pdf - Ebooki123
Transkrypt
pdf - Ebooki123
Tomasz Jurgiewicz „Geneza duszy” Copyright © by Tomasz Jurgiewicz, 2017 Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o., 2017 Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji nie może być reprodukowana, powielana i udostępniana w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy. Skład: Jacek Antoniewski Projekt okładki: Robert Rumak Korekta: Marianna Umerle, Paweł Markowski Ilustracje na okładce: Mateusz Skorupka Ilustracje w książce: Tomasz Jurgiewicz ISBN: 978‒83‒7900‒684‒7 Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. ul. Spółdzielców 3/325, 62‑510 Konin tel. 63 242 02 02 http://wydawnictwo.psychoskok.pl e‑mail: [email protected] Spis treści Wprowadzenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4 MOC MIŁOŚCI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 8 CANTARA ANACHORETA . . . . . . . . . . . . . . . . 9 SEN O JEZIORZE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11 DUSZA DUCHOWA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13 MISTRZ W MOWIE OBLUBIENICY . . . . . . . . . . . 15 ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI . . . . . . . . . . . . . . 17 CIEPŁE NIEBO NOCĄ . . . . . . . . . . . . . . . . . 19 CZAR ZŁOTEJ JESIENI . . . . . . . . . . . . . . . . . 20 BOSKA PIRAMIDA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 22 Struktura Piramidy w aspekcie Wiedzy o Jedności . . . . . 27 NARODZINY FARAONA PIRAMIDY . . . . . . . . . . . 29 Liczby w Piramidzie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 32 Biel Wieczności . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 35 DROBNOSTKA BEZ TYTUŁU . . . . . . . . . . . . . . 40 AUTOKRYTYKA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 41 DUSZA ŚWIATA I CIPKA W INTERPRETACJI IDEI FARAONA PIRAMIDY DUCHOWEJ WIEDZY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ . . . . . . . . . . . . . . . . 42 3 Wprowadzenie Aura wiosenna na zewnątrz coraz częściej gości blask Słońca, którego promienie ciepłe i jaskrawe, beztrosko pieszczą niesione chyżym wiatrem lasy, jeziora i wszelką roślinność, budząc ją do rozkwitu, do nowego życia. Duch Natury, wiedziony niemą koniecznością, przemienia z wolna Szatę Bezimiennego. Lustrowanie zewnętrznego świata to nie tylko odnajdywanie się w nim, lecz także odczytywanie na podstawie alegorii nacechowanych duchową wiedzą, wewnętrznych przemian kreowanych przez to samo Słońce… Wielu z nas za przewodem Jego łaski zostało przebudzonych z nieświadomego snu. Rejestr duchowych przeżyć stanowi świadectwo właśnie takiego przebudzenia. Każdy na arenie duchowego wzrostu, za poziomem poznania intelektualnego tworzy indywidualny system wewnętrznego rozkwitu, nacechowany jakością Promienia, Tożsamością przypisanego życia w Uniwersum. Ten nowy element, który machinalnie wprowadzamy naszym wysiłkiem kroczenia ścieżką transfiguracji do Powszechnego Życia, musi mieć stabilny fundament 4 w kształcie i bezkształcie wiedzy naszych przodków. Moim fundamentem, dającym niezachwianą postawę względem Rzeczywistości jest Nauka Teozofii i Filozofia Złotego Różokrzyża ujęta w ramy Lectorium Rosicrucianum. Obydwie doktryny bardziej się uzupełniają niż wykluczają, jedna jest następstwem drugiej, biorąc pod uwagę kontekst historyczny. Pobrzmiewają one niezwykle dźwięcznie w świadectwie mojej wewnętrznej przemiany, czyniąc z przestrzeni Nową Rzeczywistość. Wszelkie nasze wewnętrzne doznania mające wpływ na przyszłość, muszą być konfrontowane z Nauką, taką wiedzą duchową, która daje nam wgląd w głębię nas samych. Teozofia w ferworze swej mądrości daje swym dzieciom szczególną orientację w Przestrzeni Wewnętrznej Mitologii, za to cenię ją ponad swoje życie. Podróżując Drogą ku Zachodzącemu Słońcu, z całym tym magazynem Nauki, która czyni rzeczywistą pustkę w umyśle – mamy możność odkrywania nowych pejzaży, cieszenia się nimi, radowania uczestnictwem w magicznym ruchu Życia Ducha po tamtej stronie, i też po tej, wszak jest jedna Rzeczywistość. 5 Gnoza natomiast daje nam siłę zrozumienia wewnętrznego działania, objętego odpowiednim czasem i połączenia go z Centralnym Kodem, który tworzy Idee Jedności ze Wszechcałością. Ponieważ najdrobniejszy nawet ruch, czy to w życiu robaka, czy świata, czy też człowieka świeckiego, duchowego wynika z Jedności Życia Kosmosu. Zaiste, sztuką jest dostrzegać tę spójność i podporządkować ją Centrum Życia nas wszystkich. Gnozę można nazwać Nauką o Jedności, która przewyższa Mądrość. Jednakże ta cudowna dziedzina pozostanie martwą literą, jeśli nie wprowadzimy jej do naszego życia, krok po kroku, bo w istocie największą wartość w obliczu praw natury ma rozkwit tego Nowego, jako skutek kroczenia Drogą i zawiązywania wewnętrznego doświadczenia w Jedności Jego Istoty. Centralną Ideę mojego duchowego systemu ukazałem na rysunku „Struktura Piramidy”. Formuła tego ustrukturyzowania, korzeniami sięga prastarej kabały. Piramida takiego kształtu charakterystyczna jest naturze mojej duchowej ścieżki i niezmiernie istotna, ponieważ w sposób techniczny, 6 za przewodem liczb, można ukazać taki aspekt Ducha, pod wpływem którego jesteśmy – uwarunkowani poziomem rozwoju w danym czasie. Mam nadzieję, że odnajdziesz siebie w moich tekstach i swoją Duszę w układzie Bożej Piramidy. Tomasz Jurgiewicz 2006 7 MOC MIŁOŚCI Jesteś Niebem, a każdy ból, każda udręka to chmura ciemna, mniej lub bardziej ciężka, wichrem to złego, to dobrego ducha toczona, w zamierzeniu sprawdzenia Twojej siły woli. Jesteś Czasem niewzruszonym w jednej minucie czy godzinie wydany na pastwę demonów, w innej minucie czy godzinie tańczący w igraszce aniołów. Czy to starość, czy młodość, Czas toczy Jeden Walc. Czy to błogość, czy udręka, Czas niesie jedno Miłości Światełko. Czegoś winien!, że targany jesteś niemocą demonów skowyczących, w cieniu zimnych obłoków poszarpanych twoimi gestami ucieczki? Czegoś winien!, że Twa Miłość próbom nieziemskim jest wydawana, ciągle ganiana, bez tchu, bez odpoczynku? Dusza Twa, o strudzony ruchem bezcelowym, godna jest w powinności boskiego stworzenia samego Nieba, gdzie ruch w Centrum błogostanu utwierdza się na Wieczność całą! (…) Przeto winność ziemskiego cierpienia wiedzie w obszar niewinnego cieszenia, a względność Twego Czasu krystalizuje MOC MIŁOŚCI… 8 CANTARA ANACHORETA Jesteś skrajem świata… Odwrócony tyłem, utwierdzasz się w trudach eremii, co jak Wyspa w morzu ludzkiej cywilizacji obdarta jest z fałszu i kłamstw… Zwrócony do Światła Ducha, odnajdujesz radość z Miłości, która czci Prawdę za przewodem Mądrości… Wyzbywanie się świata to przydawanie sobie Świętości, prawdziwie wyrażanej w niewzruszonym Milczeniu… Świętości ofiarowanej od Ojca z przyczyny miłosierdzia za przewodem łaski, łaski otwierającej cierpienie… Serce opasane cierniem - oto prawdziwa istota eremii… Tylko w nielicznych okresach wędrówki jesteś wyniesiony na kolumnę własnej mądrości i Mądrości Kosmosu, by uczuć siebie samego jako pocieszenie i wzmocnienie w cierpieniu, które zewsząd cię otacza, reszta-Pamiętaj! – to Serce zanurzone we krwi dla Chwały Boga… Pamięć i nadzieja sprawiają, że jesteś takim jakim Jesteś… Pamięć, która tworzy twoją skorupę, warstwę zewnętrzną twego kruchego Jestestwa z pejzażem ziemskim sprawia, że nie ma tego, czego byś nie przyjął w imię postępu Duszy, w imię klarowniejszego widzenia… 9 Nadzieja niczym łańcuch wiążący cię z Marzeniem wynurza z wewnętrznego oceanu Perłę Mądrości, co jak Pryzmat odbiera wartość Teraźniejszości i nakazuje być posłusznym Miłości… To jest dziedzina twego życia, i każdego życia, które dorosło, by być usłużnym Miłości prawdziwie rozumianej… 10 SEN O JEZIORZE Po stronie lewej rysował się las, który był przeze mnie odwiedzany nieraz. W głębi usytuowany duży przesmyk wiodący do zatoki tonącej przy samym horyzoncie. Między niebem a najdalszą wodą, drugim niezalesionym brzegiem musi istnieć Droga, a głębiej jeszcze Dom. Niedaleko tego miejsca Słońce zachodzi w krystalicznej czerwieni by pojednać się z mistycznym błękitem w Kręgu Nieba. Perspektywa tej przeciwległej strony ofiaruje dalece przyjaźniejszy Czas, kąpiel w tym jeziorze jest jak kąpiel w błękicie Nieba, ci którzy jej kosztują, kosztują zbawienia… Tajemnica niepomierna łączy mnie z wodami jeziora, które niczym lustro odbijają oblicze Nieba. Chwała Niebios rzuca swój blask na ziemię okrzykniętą nową epoką, Niewidzialne w widzialnym się przygląda w zdumieniu powstałego symbolu. Wyciosany przez Stary Czas zmienia kształty i formy jak grymasy na nowym obliczu. Życie niosące w sobie Wszechrzecz niezmienne jest i stałe, jak to jezioro z błogosławionymi wodami, było odkąd Niebo wykształciło Oblicze na śmierć uodpornione, w utajeniu skryte i nieustannie działające poprzez niezmienny Czas. 11 Wody Jeziora są świadkiem ewolucji czasu, który utajony w życiu, niesie bezmiar każdej rzeczy, od samego Początku aż do Końca wiążą nieskończoność w doskonałej Jedności na mocy niezliczonych symboli ujmujących rozdziały życia, periodyzm Czasu. Z każdego rozdziału poprowadzona jest Droga do utęsknionej w utajeniu Wieczności, Bramą jest symbol, a świadkiem Zwycięstwa – Milcząca Woda Jeziora… 12