Kliknij tutaj aby pobrać plik PDF
Transkrypt
Kliknij tutaj aby pobrać plik PDF
RAPORT z rynku hotel arskiego w po lsce k at a lo g dostawców s pol ce RAPORTkat a log z ry nk te u ho la g rskie ow dostawców analizy i prognozy 2 Boom hotelarski trwa Rafał Szubstarski 6 8 25 największych sieci w Polsce 10 Optymizm w hotelach Wiktor Kołakowski 12 16 Rynek hotelowy 2010, rynek hotelowy 2011 Dorota Malinowska 22 Obcokrajowcy wrócili do hoteli, Polacy zaczęli korzystać częściej Piotr Stawińska 26 Jesteśmy tam, gdzie nas potrzebują inwestycje i Wyposażenie Gdzie są obiekty i gdzie są goście Rafał Kowalski Na co jeszcze można dostać pieniądze w Unii Jan Kordasiewicz Umowa na zarządzanie: z kim podpisać Janusz Mitulski Na przekór wszelkim przeciwnościom Alex Kloszewski 32 38 42 Rynek kredytów się poprawia. Jak z tego skorzystać? Adam Pilczuk Ogarnąć wszystkie kanały Krzysztof Tusznio Żeby gość nas polecał, i za 10 lat Andrzej Banach, Jakub Dąbrowski, Magdalena Białek 62 68 72 Hotele zmieniają telewizory Wiktor Kołakowski Debata z udziałem Ireneusza Węgłowskiego, Andrzeja Wójcika, Aleksandra Petyry, Janusza Mitulskiego i Rafała Szubstarskiego 48 50 52 56 Minimalizm w łazience Anna Patoleta Rosną hotele Medical SPA Rafał Słowik Condo-boom Wiktor Kołakowski Co daje condo? I komu? Dodatek do miesięcznika HOTELARZ Redakcja Redaktor naczelny: Rafał Szubstarski Sekretarz redakcji: Bogusława Baczewska Studio graficzne DYREKTOR ARTYSTYSTYCZNY: Małgorzata Porębska (projekt, opracowanie graficzne, skład) Wydawca Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia sp. z o.o. ul. Okrzei 1A, 03-715 Warszawa Reklama Małgorzata Grenda Katarzyna Chmal Drukarnia JANTAR Nakład: 8000 egz. www.e-hotelarz.pl www.e-hotelarz.pl 1 RAPORT analizy i prognozy z rynku hotelarskiego w polsce Boom hotelarski trwa Rafał Szubstarski R W rok 2010 polscy hotelarze wchodzili w minorowych nastrojach, spowodowanych nagłębszym ok 2009 był najcięższy dla branży od niepamiętnych lat. Wskutek globalnego kryzysu finansowego w hotelach dramatycznie spadły obłożenie, ADR i RevPAR. Ale rok 2010 zapowiada się optymistycznie – tymi słowami zaczynaliśmy ubiegłoroczne wydanie „Raportu z rynku hotelarskiego 2010”. Bo też tak się zapowiadał. Po kryzysowym roku 2009 wydawało się, że rok 2010 może być już tylko lepszy. Wskazywały na to wyniki ostatnich miesięcy 2009 roku i pierwszych miesięcy 2010, gdy „dynamika spadków” rok do roku była coraz mniejsza. I gdy wydawało się, że branża jest już na dobrej drodze do odbudowywania swojego biznesu nastąpił ciąg „plag egipskich”. w historii polskiego hotelarstwa kryzysem w branży. Po czym nastąpiła tragedia smoleńska, wybuch wulkanu i powodzie. Mimo to, kończyli go w nastrojach niemal szampańskich, z rosnącymi wskaźnikami obłożenia, średniej ceny i rentowności. A ma być jeszcze lepiej. Od niepewności do hurraoptymizmu 2010 2 2011 Zmiana 10/09 5* 38 42 +10% 4* 160 180 +12% 3* 807 868 +7% 2* 633 634 0% 1* 231 208 -10% Łącznie: 1869 1932 +4% Źródło: Hotelarz, stan w marcu Liczba hoteli w Polsce w marcu Katastrofa smoleńska spowodowała zamarcie wszelkiej aktywności kongresowo-konferencyjno-eventowej na kilka tygodni. Zaraz po niej nastąpił wybuch wulkanu w Islandii, który sparaliżował ruch lotniczy, a więc i wszelaki, czy to biznesowy, czy turystyczny, w całej Europie. A w maju wylały rzeki w Polsce (głównie południowej) co miało swój bezpośredni i pośredni wpływ na kondycję hoteli. Bezpośredni, bo część z obiektów hotelowych znalazło się w obszarze powodziowym, i pośredni (nawet bardziej dotkliwy), bo pod wpływem „poddramatyzowanych” doniesień medialnych o „kataklizmie” odwoływano przyjazdy i imprezy, albo w ogóle nie brano ich pod uwagę. Po tym tąpnięciu hotele w różnym tempie wracały na ścieżkę wzrostu. Jedne już pod koniec drugiego kwartału odczuły znaczący wzrost wskaźników, innym zajęło to więcej czasu. Lato tradycyjnie okazało się dobre dla obiektów nadmorskich, które już i rok wcześniej nie mogły narzekać (niepewni swojej przyszłości Polacy woleli na wszelki wypadek spędzać wakacje taniej w kraju). Hotele miejskie w tym czasie zawsze przeżywają trudny okres, bez względu na koniunkturę, więc trudno jeszcze było snuć jednoznacznie optymistyczne prognozy, choć np. Kraków cieszył się z liczby gości, której wcześniej nie 2o11 REKLAMA katalog dostawców analizy i prognozy odnotowywano nawet w czasie okresu prosperity (tylko, że wtedy nie było też aż tylu hoteli co obecnie). Jesień rozwiała już wszystkie wątpliwości, a hotele mogły oficjalnie uznać, że kryzys minął. Rosło obłożenie, dzięki gościom biznesowym, firmy znowu zaczęły organizować różne wydarzenia w hotelach, nawet z większą intensywnością niż przed kryzysem. Za rosnącym obłożeniem nie szły jeszcze średnie ceny, radykalnie obniżone w okresie recesji, albo rosły powoli, więc nie odnotowywano rosnącego RevPAR-u. Ale i to się zmieniało, początkowo przede wszystkim w Warszawie, która jako pierwsza zaczęła konsumować owoce wzrostu w branży. Obłożenie hoteli 5-gwiazdkowych przekraczało 70 proc., a RevPAR w ubiegłym roku wzrósł o 7,5 proc. Za Warszawą podążają Kraków i Wrocław, gdzie również szybko rosła liczba gości, szczególnie w hotelach wyższych kategorii, osiągając wskaźniki obłożenia w granicach 70 proc., co pozwala już podnieść ceny i w ten sposób zwiększyć RevPAR. W tym roku znaczącą poprawę odczuje Trójmiasto, które będzie jednym z centralnych punktów spotkań, formalnych i nieformalnych, polskiej Prezydencji, a do tego jest miastem – gospodarzem meczów podczas Mistrzostw Europy w piłce nożnej, co powinno też przekładać się na frekwencję już przed imprezą. Na Euro liczy również Poznań, a na Prezydencję, poza największymi miastami, także Bydgoszcz i Rzeszów, w których odbywać się będzie część spotkań i wydarzeń z nią związanych. Rosną hotele, tylko jakie? W marcu w Polsce skategoryzowanych było ok. 1940 hoteli (ta liczba codziennie się zmienia) dysponujących 96 tys. pokoi. W ciągu czterech lat, od 2007 roku otwarto ponad 400 nowych obiektów, co stanowi wzrost bazy hotelowej o ¼ w porównaniu z tamtym okresem. Największą jej część – ok. 870 czyli 45 proc. – stanowią hotele 3-gwiazdkowe, których też liczba najszybciej rośnie. Szybko przybywa również hoteli 4-gwiazdkowych, których obecnie działa ok. 180, co stanowi prawie 1/10 polskiej bazy hotelowej pod względem liczby obiektów i 1/5 pod względem oferowanych pokoi, gdyż są to zazwyczaj większe obiekty niż 50-pokojowe, a tyle liczy sobie przeciętny hotel w Polsce. Za to na niemal stałym poziomie utrzymuje się liczba hoteli 2-gwiazdkowych (ok. 630), a 1-gwiazdkowe wręcz znikają (obecnie działa ich ok. 210, w ciągu ostatniego roku ubyło 10 proc.). Co nie znaczy, że hoteli ekonomicznych się w Polsce nie buduje, albo wręcz zamyka w czasie, gdy wszyscy eksperci w branży podkreślają, że tego typu obiektów najbardziej u nas brakuje i trzeba stawiać jak najwięcej nowych. . Hotele takie cały czas się buduje i, oprócz najbardziej wysłużonych, działających w budynkach z lat 70. czy starszych, wcale nie znikają. Wiele z nich po prostu podwyższa swoją kategorię o jedną, dwie gwiazdki, najczęściej dołączając do kategorii obiektów 3-gwiazdkowych. Jest ona najbezpieczniejsza z punktu widzenia właściciela hotelu, ponieważ, przy stosunkowo niewielkim nakładzie inwestycyjnym, pozwala na największą elastyczność w kształtowaniu polityki cenowej, w zależności od sytuacji na rynku – gdy jest gorzej konkurują one z 2-gwiazdkowymi, gdy lepiej – z 4-gwiazdkowymi. 2o11 3 RAPORT analizy i prognozy działa ok. 1,8 tys. hoteli, głównie w USA na polski rynek. Jej obiekty Poza tym, rynek hoteli ekonomicznych coraz bardziej się profesjootwierane mają być tak w dużych, jak i mniejszych miejscowościach. nalizuje. O ile jeszcze do niedawna w kategorii hoteli 1- i 2-gwiazdkoW ciągu pięciu lat otwartych ma być w Polsce 10 obiektów pod wych działali właściwie jedynie niezależni polscy inwestorzy z małymi marką Super 8, która również najpopularniejsza jest obecnie w USA. obiektami, nie spełniającymi często wymogów nowoczesnych Pierwsze otwarte zostaną jeszcze w tym roku. Super 8 rozwijać się podróżnych, to ostatnie lata charakteryzują się mocnym wejściem na chce nie w miastach, ale przy drogach, ewentualnie przy trasach rynek międzynarodowych graczy. Od kilku lar swoją swoją sieć wylotowych, co jest spowodowane jej motelową genezą. Będą to 2-gwiazdkowych Ibisów i 1-gwiazdkowych Etapów rozwija Accor/ obiekty modułowe w standardzie „1,5 gwiazdki”. Franczyzową sieć Orbis, który obecnie oferuje 18 takich hoteli. obiektów modułowych przy drogach rozwija też polski operator Drugim graczem na rynku jest Louvre Hotels z siecią ośmiu ComfortExpress. 2-gwiazdkowych Campanile i jednym 1-gwiazdkowym Premiere PUHIT buduje w stolicy 2-gwiazdkowy hotel START, który ma być Classe, w ubiegłym roku w Toruniu działalność w Polsce zainauguropoczątkiem zestandaryzowanej sieci obiektów ekonomicznych z 80 wała francuska sieć B&B, Hilton Worlwide zapowiedział już wprowa– 120 pokojami w większych miastach i 60 – 80 pokojami w miastach dzenie swojej ekonomicznej marki Hampton, PUHIT planuje stworzedo 100 tys. nie własnej sieci hoteli 2-gwiazdkowych. Do Polski weszła w ubiegłym roku jedna z największych sieci franczyzowych Choice Hotels. W tym roku pojawić ma się kolejny globalny Co w sieciach? Struktura pokoi hotelowych gracz Wyndham Hotel Group. W ub.r. wśród sieciowych hoteli wyż1* szych kategorii pojawił się 5-gwiazdkowy Ruch w segmencie 5* 6,8% Hilton w Gdańsku ze 150 pokojami, ekonomicznym 6,2% 4-gwiazdkowe Angelo (203 pokoje) i 4* 2* Best Western (168 pokoi) w Katowicach Na początku tego roku Orbis wznowił 20,3% 23.0% oraz Holiday Inn w Bydgoszczy (134 zamrożoną dwa lata temu inwestycję w pokoi). W tym roku otwarto już 4-gwiazddwa połączone hotele Ibis i Etap w kowy Hilton Garden Inn w Krakowie (154 Warszawie, w których znajdzie się łącznie pokoje) i 3-gwiazdkowy Best Western w 300 pokoi. Prawdopodobnie jesienią wzno3* Rzeszowie (39 pokoi), który gości zaczął wi też podobną inwestycje w Krakowie, w 43,7% przyjmować pod koniec 2010 roku. Do której znajdzie się również blisko 300 pokoi. sieci Best Western wszedł warszawski Obydwie te inwestycje zakończone mają hotel PUHIT-u Felix z 277 pokojami. być jeszcze przed Euro 2012. Jeszcze w tym roku w Rzeszowie Poprawa sytuacji ekonomicznej powinOgółem: ok. 96 tys. pokoi otwarty ma być kolejny hotel marki na spowodować, że Orbis powróci do Garden Inn ze 102 pokojami, w Łodzi Holiday Inn ze 134 pokojami, a realizacji swojej strategii dynamicznego rozwoju Ibisów i Etapów w w Bielsku-Białej Qubus ze 120 pokojami. Poza nimi nie zapowiadają całej Polsce, w tym w mniejszych miejscowościach. W planach jest się w tym roku bardziej spektakularne otwarcia dużych hoteli sieciowprowadzenie na polski rynek nowej ekonomicznej marki Accoru – all wych. Wrocławski Hilton utknął na etapie finansowania, podobnie jak seasons, która tym się różni od Ibisów i Etapów, że o ile te są zestanHilton Garden Inn w tym samym mieście. Nie wiadomo, czy uda się daryzowanymi obiektami praktycznie „pod klucz”, to all seasons jest tam otworzyć 4-gwiazdkowy Park Inn by Radisson. Za to wznowiona marką bardziej elastyczną, pod którą mogą działać różne obiekty, które została inwestycja w hotel Rialto we Wrocławiu, ale nie będzie on spełnią podstawowe kryteria bezpieczeństwa i standardu jakości obiektem 5-, a 4-gwiazdkowym. Inwestor szuka obecnie międzynaroAccoru. dowej marki, pod którą by go prowadził. W kwietniu otwarty zostanie Inwestycje odmroziła też sieć Louvre Hotels, która od kilku lat w tym mieście pierwszy obiekt nowatorskiej polskiej sieci PURO zapowiadała otwarcie w Polsce kolejnych hoteli Campanile i Premiere Hotel, która kupiła już działkę pod następny w Krakowie, jest też blisko Classe we Wrocławiu, Bydgoszczy, Katowicach i Zielonej Górze. Pod inwestycji w Warszawie. koniec ubiegłego roku wreszcie ruszyła budowa kompleksu dwóch Znanej marki szuka też PUHIT, który planuje zbudować w Warszawie obiektów we Wrocławiu z 290 pokojami, które oddane do użytku mają duży 4-gwiazdkowy hotel konferencyjny. W Łodzi trwa budowa pierwbyć na przełomie roku. Ruszają też budowy Campanile w Bydgoszczy szego w Polsce hotelu pod marką DoubleTree by Hilton, a Orbis ze 177 pokojami i w Zielonej Górze z 84 pokoje, a pod koniec roku przygotowuje się tam do budowy Novotelu. Pod Mikołajkami cały czas rozpocząć ma się budowa Campanile i Premiere Classe w Katowicach zapowiadany jest duży hotel marki Sheraton, ale jego właściciel łącznie z 200 pokojami. Europejski Fundusz Hipoteczny ma problem ze znalezieniem finansoB&B po udanym otwarciu swojego hotelu w Toruniu, buduje już wania na niego. Za to w 2013 roku powinien zostać uruchomiony w kolejny w Warszawie ze 154 pokojami, który ukończony ma być na Warszawie pierwszy od lat hotel 5-gwiazdkowy – Renaissance. by przełomie roku 2011/12, trwa też inwestycja we Wrocławiu, a ostatnio Marriott przy Okęciu. Przy krakowskim lotnisku powstać ma z kolei sieć kupiła działkę pod budowę kolejnego hotelu w centrum Łodzi. Hilton Garden Inn. Pojawiły się też informacje, że sieć Rezidor planuje Na początku roku Hilton Worldwide zapowiedział otwarcie w ciagu otworzyć w Zakopanem hotel Radisson Blu, pod który miała już kupić 12 miesięcy swojego pierwszego hoteli marki Hampton w Świnoujściu nieruchomość. ze 104 pokojami. A to dopiero początek ekspansji tej marki, pod którą Źródło: Hotelarz, stan w marcu z rynku hotelarskiego w polsce 4 0 2o11 katalog dostawców analizy i prognozy Hotel Crocus, Zakopane Hotel Europeum, Wrocław Kompleksowe wyposażenie wnętrz hotelowych Hotel Hilton, Gdańsk Hotel Apollo, Breda, Holandia Aquarius Spa, Kołobrzeg FAMOS Sp. z o.o. ul. Gdańska 37, 83-200 Starogard Gdański tel. (058) 56 34 114, faks (058) 56 22 783 2o11 5 RAPORT analizy i prognozy z rynku hotelarskiego w polsce największe w Polsce sieci hotelowe 25 największych sieci hotelowych w Polsce Miejsce Sieć Liczba pokoi Liczba hoteli/standard Lokalizacja 1. Orbis/Accor marki Sofitel, Novotel, Mercure, Ibis, Etap, Orbis 10 950 59/1-5* 2. Ogólnopolska Spółdzielnia Turystyczna Gromada Gromada 1893 17/2-3* 3. Hotele Gołębiewski 1599 4/4* Mikołajki, Białystok, Wisła, Karpacz 4. Starwood Hotels & Resort Sheraton, Westin, Le Meridien 1541 6/5** Warszawa, Kraków, Poznań, Sopot m.in. andel’s, Angelo, Jan III Sobieski 1486 6/3-4* 6. Qubus 1384 13/3-4* 7. Rezidor Group Radisson Blu, Park Inn 1324 6/4-5* Największe miasta 8. IHG Intercontinental, Holiday Inn, Express by Holiday Inn 1280 6/3-5* Warszawa, Kraków, Józefów, Bydgoszcz 9. Grupa Hoteli WAM/Hotele 21 pod różnymi nazwami 1168 16/1-3* 10. PUHIT Warszawa pod różnymi nazwami, m.in. RT Hotels 1109 7/1-3* 11. Louvre Hotels Campanile, Kyriad, Premiere Classe 1005 10/1-3* 12. Best Western International Best Western, Best Western Premiere 931 7/3-5* Cała Polska Grupa TRIP pod różnymi nazwami 832 4/3-5* Zakopane, Rawa Mazowiecka 14. Choice Hotels/Hotel System Clarion, Quality, Comfort 824 6/2-5* 15 Centrum-Hotele hotele w Łodzi pod różnymi nazwami 787 5/2-3* Łódź 16. Marriott Marriott, Courtyard 754 2/4-5* Warszawa 17. Hilton Worldwide Hilton, Hilton Garden Inn 3/4-5* Warszawa, Kraków 18. Diament Diament 570 7/3-4* Głównie Górny Śląsk, także Dolny 19. Likus Hotele i Restauracje 5-gwiazdkowe hotele w starych budynkach 528 6/5* 20. Hotele Warszawskie Syrena Polonia, Metropol, MDM 511 3/3-4* Warszawa 21. B&D Hotels HP Park 375 3/3-4* Wrocław, Poznań, Olsztyn 22. Europejski Fundusz Hipoteczny pod różnymi nazwami 341 4/3-4* Miejscowości turystyczne 23. Grupa Anders Zamek Ryn, Anders, Miłomłyn 324 3/3-4* Warmia i Mazury 24. Immobile Hotele Focus 273 3/2-3* Łódź, Bydgoszcz, Szczecin 25. Global Hyatt Hyatt 250 1/5* 5. 13. Vienna International Hotelmanagement 619 Cała Polska Warszawa, Poznań, średnie i mniejsze miasta Warszawa, Kraków, Łódź, Katowice, Międzyzdroje Polska zachodnia i południowa, Gdańsk Duże, średnie, małe miasta Warszawa, Kraków Duże i średnie miasta Kraków, Wrocław, Poznań, Katowice, Dźwirzyno Kraków, Wrocław, Katowice, Warszawa INNE: 6 Ibb, NH Hotels, Scandic, Orco, Donimirski Boutique Hotels, Dr Irena Eris, JW. Contruction/Hotele 500, , Interferie, Geovita, Przedsiębiorstwo HotelarskoTurystyczne Warszawa, PTTK, Balt-Tur 2o11 katalog dostawców Stylowe telewizory hotelowe Hannspree SJ telewizor hotelowy Full HD analizy i prognozy HANNSapple HANNSsoccer 28”, Full HD, MPEG 4 28”, Full HD, MPEG 4 Telewizory w niezwykłych obudowach doskonale pasują do stylowych pomieszczeń w hotelach, ośrodkach SPA lub uzdrowiskach. W ofercie Hannspree, oprócz telewizorów hotelowych LCD z serii SJ, znajdują się modele Full HD w oryginalnych kształtach, np. 28-calowe piłka nożna (HANNSsoccer) i jabłko (HANNSapple). Taki odbiornik wyeksponowany w lobby, barze, klubie czy gabinecie SPA zwróci uwagę każdego klienta. Seria TV LCD Hannspree SJ występuje w przekątnych od 19 do 42” i oferuje: Klonowanie ustawień Zarządzanie dostępem do funkcji MENU Integrację z systemami telewizji interaktywnej Z A P E W N I A M Y Media Hotel Robert Łuszcz FINANSOWANIE Tel. 507 120 198 | [email protected] Full HD we wszystkich przekątnych www.hannspree.pl Przedstawiciel Hannspree: Arkadiusz Brzezicki | Tel. 691 390 108 | [email protected] 2o 11 7 RAPORT analizy i prognozy z rynku hotelarskiego w polsce Gdzie są obiekty i gdzie są goście Rafał Kowalski Przy analize polskiej bazy hotelarskiej często przywołuje się daną, według której w naszym kraju jest najmniej miejsc noclegowych na 10 tys. mieszkańców. Jednak jest to pewne zafałszowanie statystyczne, ponieważ w Polsce niewielka część bazy jest skategoryzowana jako hotele (ok.1,9 tys. na 7,5 tys. obiektów noclegowych). A tam gdzie jest rzeczywisty popyt, miejsc jest na tyle dużo, że trudno je zapełnić. 8 Najbardziej konkurencyjne rynki hotelowe według województw i kategorii Liczba obiektów Kategoria Województwo 169 3* Małopolskie 112 3* Dolnośląskie 89 2* Wielkopolskie 78 3* Wielkopolskie 75 3* Śląskie 66 2* Mazowieckie Konkurencja nad morzem i w Tatrach 63 3* Mazowieckie 59 2* Małopolskie W Polsce, według ostatnich dostępnych danych GUS z 2009 roku, funkcjonowało ponad 7 tys. obiektów noclegowych oferujących 606 tys. miejsc. Hotele stanowiły niespełna ¼ tej bazy pod względem liczby obiektów i była to najliczniejsza grupa wśród 18 wyróżnianych przez GUS rodzajów obiektów noclegowych. Pod względem miejsc noclegowych hotele stanowiły ok. 30 proc. bazy turystycznej Polski (ok. 175 tys. miejsc). Największą ofertą miejsc noclegowych dysponowało Zachodniopomorskie, prawie 108 tys. miejsc w blisko 850 obiektach (ale tylko 10 proc. tej bazy stanowią hotele, dominują ośrodki wczasowe, kolonijne i sanatoria), Pomorskie 85 tys. miejsc w ponad 830 obiektach (o strukturze podobnej do sąsiada) oraz Małopolska, która oferowała prawie 70 tys. miejsc w blisko 900 obiektach (z czego ponad 500 w górach). Z bardziej szczegółowej analizy tych danych wynika, że liderem polskiej bazy noclegowej pod względem dostępnych miejsc jest region koszaliński (m.in. Kołobrzeg), który dysponował blisko 55 tys. miejsc. Dalej jest region nowosądecki (Zakopane, Krynica) z 59 2* Pomorskie 54 2* Dolnośląskie Źródło: Ministerstwo Sportu i Turystyki N ajwiększy popyt na miejsca noclegowe występuje latem w Zachodniopomorskiem, zimą w Tatrach, wiosną i jesienią w hotelach wyższych kategorii w Warszawie oraz w wakacje we wszystkich obiektach w Krakowie. I w tych regionach miejsc noclegowych nie brakuje nawet w sezonie, a poza sezonem mają one zazwyczaj duży problem z zapełnieniem choćby połowy pokoi (jak warszawskie hotele 5-gwiazdkowe w wakacyjne weekendy, nie wspominając o kołobrzeskich obiektach całorocznych w zimie). 35 tys. miejsc oraz regiony nadmorskie: szczeciński, gdański (bez uwzględnienia Szczecina i Trójmiasta) i słupski, które dysponują po ponad 25 tys. miejsc. Z kolei pod względem liczby obiektów Nowosądeckie zamienia się na miejsca z Koszalińskiem. W tym pierwszym regionie działało ponad 510 obiektów turystycznych, przeciętnie z 70 miejscami, czyli ok. 35 pokojami (np. pensjonat), w okolicach Koszalina z kolei było ok. 390 obiektów, ale dwukrotnie większych, bo średni obiekty dysponował ponad 140 miejscami, czyli ok. 70 pokojami (głównie w ośrodkach wczasowych). Największą liczbę miejsc w hotelach oferowało Mazowieckie (czyli głównie Warszawa) – blisko 25 tys. (60 proc. wszystkich zasobów noclegowych Mazowsza) i Małopolskie – 24,4 tys. (blisko 40 proc.) oraz Dolnośląskie – 17,5 tys. (35 proc.) i Śląskie 15,4 tys. (40 proc.). 2o11 katalog analizy i prognozy dostawców Wśród hoteli najbardziej konkurencyjny jest rynek obiektów 3-gwiazdkowych w Małopolsce, w marcu 2011 roku działo ich blisko 160 (w samym Krakowie 75), a także rynek 3-gwiazkowych hoteli na Dolnym Śląsku, gdzie jest ich ponad 110 (z czego 23 we Wrocławiu) oraz 2-gwiazdkowych hoteli w Wielkopolsce, gdzie jest ich blisko 90. Ponad 70 hoteli 3-gwiazdkowych działa też w Wielkopolsce i na Śląsku. gdzie jeżdżą goście Największe oblężenie gości przeżywają co roku obiekty w Zachodniopomorskiem i Pomorskiem w czasie lata. W lipcu i sierpniu 2009 roku na Pomorzu Zachodnim z obiektów noclegowych korzystało 620 tys. osób, a na Pomorzu 600 tys. Jednak największą liczbę gości w ciągu całego roku przyciągnęły Mazowieckie (2,78 mln), czyli prakycznie hotele w Warszawie oraz Małopolska (2,72 mln), natomiast Zachodniopomorskie – 1,77 mln, a Pomorskie – 1,61 mln, czyli ponad jedną trzecią korzystających z noclegów w tych województwach generują dwa miesiące – lipiec i sierpień, stosunkowo niezłe są jeszcze czerwiec i wrzesień. Ale przez połowę roku z obiektów zbiorowego zakwaterowania korzysta tam poniżej 90 tys. gości miesięcznie. Małopolska i Mazowsze mają bardziej ustabilizowany rynek turystyczny. W woj. małopolskim w lipcu 2009 roku z bazy noclegowej skorzystało 280 tys. turystów, a w sierpniu 300 tys., czyli prawie tyle samo co nad morzem, za to w pozostałe miesiące region też może liczyć na większe obłożenie. Od kwietnia do października przyjeżdża tam ponad 200 tys. gości, a w najgorszych miesiącach zimowych z noclegów korzysta przynajmniej 170 – 180 tys. ludzi. Małopolska cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, gdyż jest to region, w którym uzupełniają się atrakcje dużego duże miasta z atrakcjami górskimi, a do tego jest jeszcze Oświęcim, Wadowice, Wieliczka itp. Z kolei Mazowsze najlepszym obłożeniem cieszy się w okresach wrzesień – listopad i maj – czerwiec. W wakacje liczba gości utrzymuje się na poziomie ponad 200 tys., a w inne miesiące potrafi przyjechać ich 270 tys. Wynika to z faktu, że Mazowieckie zdominowane jest przez Warszawę, która oferuje 80 proc. całej bazy hotelowej województwa pod względem liczby pokoi. A Warszawa to duże hotele biznesowe żyjące konferencjami, szkoleniami, kongresami i spotkaniami w interesach. W wakacje do stolicy się nie jeździ, co swoją drogą czyni z niej ewenement na skalę europejskich stolic. Tak więc rynek hotelarski w ciągu roku wygląda tak, że do marca niewiele się na nim dzieje, od kwietnia do czerwca prym wiodą warszawskie hotele wyższych kategorii, które ściągają najwięcej gości, w lipcu i sierpniu pałeczkę przejmują obiekty noclegowe nad morzem i na Mazurach, a od września do listopada znowu śmietankę spijają warszawskie hotele biznesowe. Przez cały ten czas wśród najbardziej obleganych obiektów są hotele, pensjonaty, schroniska, hostele, domy wczasowe itp. w Małopolsce, zimą w Tatrach, a przez pozostałą część roku w Krakowie. 0 REKLAMA warunki & ceny producenta gwarancja jakoœci produkty certyfikowane gwarancje mechaniczne do 3 lat doradztwo przy wyposa¿aniu systemy rabatowe & prowizyjne Najbardziej Przedsiêbiorcza Firma Roku 2010! I miejsce w Konkursie o Nagrodê Ministra Gospodarki nowoczesna technologia wysoka jakoœæ produktów projektowanie ekologia (paraben free, bez konserwantów) producent markowych kosmetyków hotelowych personalizacje NASZA NOWA OFERTA: kompleksowe wyposa¿enie hoteli: meble tekstylia rêczniki szlafroki szeroka oferta kapci suszarki zestawy kawowe sejfy minibary akcesoria ³azienkowe spa 2o11 Informacja o produktach i ofercie: www.lanwar.com.pl e-mail:[email protected] tel: +48 61 868 52 33 9 10 RAPORT analizy i prognozy z rynku hotelarskiego w polsce Optymizm w hotelach Wiktor Kołakowski Polscy hotelarze są dużo bardzo optymistycznie nastawieni co do wzrostu obłożenia, średniej cenyj i RevPAR w 2011 roku w porównaniu do swoich europejskich kolegów N a przełomie stycznia i lutego międzynarodowa firma Horwath HTL przeprowadziła Światowe Badania Nastrojów w Branży Hotelowej. Wzięło w niej udział 1972 hotelarzy z 53 krajów ze wszystkich kontynentów., po raz pierwszy również hotelarze z Polski. Na pewno będzie wzrost… Na pytanie o oczekiwania, co do perspektyw roku 2011 w stosunku do 2010 ponad 72 proc. hotelarzy z Polski stwierdziło, że spodziewa się lepszego obłożenia hoteli, podczas gdy średnia europejska wyniosła 57 proc., a światowa 59 proc. W przypadku średniej ceny, osiągnięcia lepszej niż ubiegłym roku spodziewa się 46 proc. hotelarzy z Polski, co jest wynikiem zbliżonym do średniej europejskiej, ale znacznie słabszym niż średnia światowa, która wyniosła aż 55 proc. Natomiast jeśli chodzi o oczekiwania polskich hotelarzy, co do wzrostu wskaźnika RevPAR to aż 70 proc. z nich spodziewa się lepszych wyników niż w 2010 roku, podczas gdy w Europie optymistycznie widzi to 62 proc. hotelarzy, a średnia światowa to 67 proc. optymistów. …i to duży Jeszcze większy optymizm u krajowych hotelarzy w porównaniu do ich europejskich kolegów widać, jeśli chodzi o skalę wzrostów poszczególnych wskaźników, szczególnie w grupie respondentów, którzy oczekują wzrostów powyżej 5 proc. W przy- padku obłożenia co najmniej takiego wzrostu spodziewa się aż 41 proc. krajowych hotelarzy, podczas gdy w całej Europie tylko 18 proc. hotelarzy, a na świecie 23 proc. Wyższej średniej ceny o 5 proc. i więcej procent oczekuje 18 proc. krajowych hotelarzy, a w Europie 13 proc. Średnia światowa wynosi blisko 25 proc. Z kolei RevPAR-u wyższego o 5 proc. i więcej procent oczekuje w Polsce aż 43 proc. hotelarzy, podczas gdy w Europie takim optymizm wykazuje 23 proc. hotelarzy, a średnia światowa wynosi 33 proc. Ciekawa jest również analiza wyników poprawy osiąganych w poszczególnych segmentach rynku. Widać, że polscy hotelarze przede wszystkim liczą na wzrost liczby gości biznesowych, czyli segment korporacyjny (68 proc.). Podobnie optymistycznie oceniają – zwłaszcza w porównaniu ze swoimi kolegami z Europy – segment MICE (62 proc.) W przypadku segmentu turystyki indywidualnej, ponad połowa polskich hotelarzy spodziewa się osiągnięcia lepszych wyników. Natomiast branża najbardziej sceptyczna jest, jeśli chodzi o turystykę grupową. Tylko niespełna 1/3 polskich hotelarzy uważa, że w tym segmencie uda osiągnąć lepsze wyniki niż w ubiegłym roku. Średnia europejska i światowa jest trochę lepsza, ale niewiele, co pokazuje, że hotelarze na całym świecie nie specjalnie liczą na wzrost akurat w tym segmencie. Kluczową kwestią będzie cena ropy Jeśli chodzi o wyniki ogólnoświatowe, badanie Hortwatha pokazało, że nastroje w branży hotelarskiej są najbardziej optymistyczne od 2008 roku. Sondaż wykazał, że nadal istnieją poważne obawy związane z ceną ropy naftowej, jednak operatorzy hotelarscy na całym świecie uważają, że tym razem ożywienie może być trwałe. Z badania wynika, że najbardziej optymistycznie do przyszłości podchodzą hotelarze z regionu Oceanii, a na drugim miejscu znalazła się Azja. – Poprawa sytuacji gospodarczej jest kluczowym czynnikiem wzrostu optymizmu, ale należy do tego podchodzić ostrożnie – stwierdził Damien Little, dyrektor Horwath HTL w Azji. – Ożywienie w branży nadal jest niepewne, a ostatnie wydarzenia w Afryce Płn. i na Bliskim Wschodzie powodują niestabilność ceny ropy, która z kolei ma wpływ na linie lotnicze, koszty paliwa, a ostatecznie na rentowność całej branży turystycznej. 0 2o11 katalog dostawców 2o11 analizy i prognozy 11 12 RAPORT analizy i prognozy z rynku hotelarskiego w polsce Rynek hotelowy 2o1o, Dorota Malinowska Sytuacja na rynku hotelowym w 2010 r. wyraźnie się poprawiła w porównaniu do roku 2009. Jest to 2011 – JESZCZE LEPIEJ M.IN. DZIĘKI PREZYDENCJI W 2011 r. można oczekiwać dalszego wzrostu koniunktury na rynku hotelowym. Czynnikiem pobudzającym popyt na usługi świadczone przez hotele powinno być przejęcie przez Polskę w drugiej połowie roku Prezydencji w Unii Europejskiej. Według szacunków w samej Warszawie zarezerwowano już w związku z pobytem urzędników unijnych kilkadziesiąt tysięcy noclegów. Poza stolicą, w czterech innych wybranych miastach: Sopocie, Wrocławiu, Krakowie i Poznaniu, odbywać się będą unijne spotkania i konferencje. Znajdzie to bezpośrednie przełożenie na przychody hoteli nie tylko z usług konferencyjnych, ale również noclegowych czy gastronomicznych. Pozytywny wpływ na sytuację branży hotelarskiej będzie miał także wzmożony ruch biznesowy związany z przygotowaniami do organizacji Euro 2012 m.in. we Wrocławiu, w Gdańsku i Poznaniu. jednak efekt niskiego poziomu, z którego startował rynek. Poprawa sytuacji była szczególnie widoczna w III kwartale 2010 r., kiedy to poza podniesieniem się wskaźników obłożenia, nastąpił również wzrost średnich cen (ADR). Chociaż dla klientów wciąż jednym z głównych czynników decydujących o wyborze hotelu była cena, znaczący wzrost popytu na usługi umożliwił podniesienie stawki za pokój. WZROST BAZY O 6.5 PROC. Stan bazy hotelowej w 2011 roku (styczeń) województwo liczba hoteli liczba pokoi liczba miejsc noclegowych wskaźnik miejsc noclegowych przypadających na 10 tys. mieszkańców Przyrost bazy hotelowej w 2011 r. województwo dolnośląskie 215 10.216 20.445 71,1 dolnośląskie kujawsko-pomorskie 101 3.900 7.465 36,1 kujawsko-pomorskie lubelskie lubuskie łódzkie małopolskie mazowieckie opolskie podkarpackie podlaskie pomorskie śląskie świętokrzyskie warmińsko-mazurskie wielkopolskie zachodniopomorskie Polska 42 70 81 281 177 34 104 21 142 168 70 95 208 95 1904 1.630 2.672 4.629 13.222 15.332 884 3.007 1.300 7.205 9.037 2.632 5.213 7.919 6.140 94.938 3.099 5.106 8.669 27.360 29.900 1.756 6.057 2.589 14.678 18.056 5.338 10.866 15.520 12.004 188.908 14,4 50,5 34,2 82,8 57,1 17,1 28,8 21,8 65,7 38,9 42,1 76,1 45,1 70,9 49,5 lubelskie lubuskie łódzkie małopolskie mazowieckie opolskie podkarpackie podlaskie pomorskie śląskie świętokrzyskie warmińsko-mazurskie wielkopolskie zachodniopomorskie Polska liczba hoteli liczba pokoi liczba miejsc noclegowych 11 408 5 277 830 554 6 6 7 16 2 7 13 2 11 16 5 7 6 4 124 164 208 242 487 172 148 343 146 486 1059 108 294 763 200 5505 370 374 445 1115 359 314 680 310 960 2196 270 622 1379 405 11,123 2o11 Źródło: Dział Wycen i Doradztwa Cushman & Wakefield, styczeń 2011 r. Polska baza hotelowa obejmowała na początku stycznia tego roku 1904 skategoryzowane hotele, dysponujące ok. 189 tys. miejsc noclegowych w blisko 95 tys. pokoi. W stosunku do roku 2009 liczba wszystkich pokoi i miejsc noclegowych wzrosła o ok. 6,5 proc. Przeważają hotele 3-gwiazdkowe (860) i 2-gwiazdkowe (624). Na 10 tys. mieszkańców Polski przypada ok. 25 pokoi (50 miejsc noclegowych), co stanowi wzrost o 2 pokoje i 4 miejsca noclegowe w tói, w k gom a e kat ion Reg zostało sajwięcej n h ryc ych pol wan ało ryzo i były m el hot ląsk iŚ ska katalog dostawców analizy i prognozy rynek hotelowy 2o11 stosunku do 2009 r., jednak nadal jest to najniższy wynik w Unii Europejskiej. W podziale na regiony kraju wskaźniki te są najniższe na Lubelszczyźnie – odpowiednio 7,6 i 14,4, najwyższe zaś w Małopolsce – 40 i 82,8. NOWE HOTELE 2010 W 2010 r. na polskim rynku oddano do użytku 124 skategoryzowane hotele, czyli o 18 obiektów więcej niż w 2009 r. Oferują one ponad 11,1 tys. miejsc noclegowych w ok. 5,5 tys. pokojach (wzrost odpowiednio o 6 proc. i 7 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim). Nowo powstałe hotele to przede wszystkim obiekty 3- i 2-gwiazdkowe. Regionami, w których zostało skategoryzowanych najwięcej hoteli, były Śląsk i Małopolska (16 obiektów). Z kolei w województwie mazowieckim i podlaskim podaż hoteli wzrosła zaledwie o 2 nowe obiekty. W 2010 r. ponad dwadzieścia hoteli zmieniło katego- rię, a blisko 30 utraciło prawo aktywność operatorów hoteli ekonomicznych do posługiwania się nazwą (Louvre Hotels, B&B, hotel. Wyndham) jest odpowiedzią na stałe zainteresoW 2010 r. w Gdańsku wanie markowymi obiekzostał oddany do użytku tami ekonomicznymi, drugi hotel marki Hilton w które gwarantują niską cenę za relatywnie Polsce, a w styczniu tego wysoką. przewidywalną roku miało miejsce otwarcie jakość Świadczonych usług. pierwszego hotelu Hilton Garden Inn w Krakowie. Inne międzynarodowe grupy hotelowe, które powiększyły bazę hoteli swoich marek w Polsce w 2010 r., to Vienna International (hotel Angelo w Katowicach) oraz Best Western (hotele w Rzeszowie i Katowicach). Swój pierwszy hotel w Polsce otworzył w Toruniu uznany operator sieci hoteli ekonomicznych: B & B, natomiast w Bydgoszczy powstał kolejny Holiday Inn. REKLAMA 2o11 13 RAPORT analizy i prognozy 5000 60 4000 3000 40 2500 30 2000 1500 20 1000 10 500 0 0 * ** *** KATEGORIA HOTELI kategoria hoteli **** LICZBA POKOI liczba pokoiLICZBA MIEJSC liczba miejsc noclegowych NOCLEGOWYCH 14 hoteli LICZBAliczba HOTELI 50 3500 ***** liczba hoteli LICZBA HOTELI NOWE HOTELE 2011-2012 POZYTYW RYGORÓW FINANSOWANIA W 2011 r. powstanie około 100-120 nowych hoteli (przyrost porównywalny do tego z lat 2009-2010). Międzynarodowe grupy hotelowe już obecne na polskim rynku planują dalszą ekspansję. Poza hotelem Hilton Garden Inn w Krakowie, zapowiedziano otwarcie kolejnego obiektu tej marki w Rzeszowie. Louvre Hotels planuje otwarcie Hotelu Premier Classe i kolejnego już Campanile we Wrocławiu; sieć B&B Hotels wchodzi na rynek warszawski. Prawdopodobnie powstaną pierwsze obiekty marki Super 8 należącej do grupy hotelowej Wyndham. Aktywność operatorów hoteli ekonomicznych (Louvre, B&B, Wyndham) jest odpowiedzią na stałe zainteresowanie markowymi obiektami ekonomicznymi, które gwarantują niską cenę za relatywnie wysoką, przewidywalną jakość świadczonych usług. Wśród uznanych lokalnych operatorów na uwagę zasuguje Qubus, pod którą marką działa 13 3- i 4-gwiazdkowych hoteli w Polsce. Kolejny otwarty w ma być w tym roku hotel Bielsku-Białej, a następne w Poznaniu i Rzeszowie. Mimo spowolnienia gospodarczego rozwój bazy hotelowej nie został wstrzymany. Wciąż oddaje się do użytku nowe obiekty, jednak ich liczba jest niższa niż oczekiwano w związku z organizacją Euro 2012. Ograniczenie kredytowania kapitałochłonnych inwestycji hotelowych z jednej strony uniemożliwiło realizację wielu projektów. Jednak z drugiej strony wprowadzenie przez banki obostrzeń dotyczących przedstawienia rzetelnego biznesplanu, który pozwala na weryfikację zasadności i opłacalności inwestycji, miało pozytywny efekt. Realizowane inwestycje hotelowe, szczególnie te wymagające wysokich nakładów, są bowiem na ogół dużo lepiej zaprojektowane funkcjonalnie i dostosowane do potrzeb rynku pod względem standardu, wielkości i zakresu świadczonych usług. Poprawia się zatem jakość polskiej bazy hotelowej. 0 Dorota Malinowska jest Konsultantem ds. Nieruchomości Hotelowych w Dziale Wycen i Doradztwa Cushman & Wakefield OBNIŻANIE KATEGORii 90 000 1000 80 000 900 800 70 000 700 60 000 600 50 000 Wprowadzenie przez banki obostrzeń dotyczących biznesplanu, który pozwala na weryfikację zasadności i opłacalności inwestycji, miało pozytywny efekt. Realizowane inwestycje hotelowe są na ogół dużo lepiej zaprojektowane funkcjonalnie i dostosowane do potrzeb rynku 500 40 000 400 30 000 300 20 000 LICZBA liczbaHOTELI hoteli Nowym zjawiskiem było obniżenie przez niektóre hotele oficjalnej kategoryzacji obiektów na wniosek samych właścicieli/operatorów, w LICZBA liczbaPOKOI pokoiI MIEJSC i miejscNOCLEGOWYCH noclegowych celu poszerzenia grupy klientów docelowych. Hotele najwyższej kategorii odczuły bowiem skutki spowolnienia gospodarczego związanego między innymi z ograniczeniami przez firmy wydatków na podróże służbowe, konferencje czy szkolenia. Niektóre firmy wprowadzały wewnętrzne regulaminy, zgodnie z którymi nie można było dokonywać rezerwacji w hotelach 5-gwiazdkowych. Na ogół nie miało to ekonomicznego uzasadnienia, gdyż ceny osiągane przez biznesowe hotele 4- i 5-gwiazdkowe w ostatnich dwóch latach praktycznie się zrównały. Na zmianę oficjalnej kategoryzacji swojego hotelu w Warszawie, z pięciu do czterech gwiazdek, przy utrzymaniu standardu świadczonych usług zdecydował się jeden z najbardziej uznanych międzynarodowych operatorów: Hilton. Marka Hilton International klasyfikuje hotel do kategorii upper upscale i jest gwarantem świadczenia usług hotelowych na wysokim poziomie. Na podobny ruch zdecydował się też jesienią 5-gwiazdkowy hotel Prezydent w Krynicy, a wcześniej hotel Sympozjum w Krakowie. 70 4500 LICZBA POKOI liczba pokoiI MIEJSC i miejscNOCLEGOWYCH noclegowych z rynku hotelarskiego w polsce 200 10 000 100 0 0 * ** liczba pokoi LICZBA POKOI *** **** KATEGORIA HOTELI liczba miejsc noclegowych LICZBA MIEJSC NOCLEGOWYCH ***** liczba hoteli LICZBA HOTELI 2o11 katalog dostawców 2o11 analizy i prognozy 15 RAPORT analizy i prognozy z rynku hotelarskiego w polsce Na przekór wszelkim przeciwnościom Alex Kloszewski Dla światowego hotelarstwa rok 2010 charakteryzował się ożywieniem, dzięki czemu większość regionów zanotowało wzrost średniego obłożenia oraz wskaźnika ADR w hotelach. W Europie zauważyliśmy znaczną poprawę stanu gospodarczego – był to rok szczególnie dobry m.in. dla miast takich jak Monachium, Frankfurt, Londyn, Zurich, Berlin czy Istambuł, jak również dla Warszawy. H 16 otele w wymienionych miastach odnotowały znaczny wzrost wskaźnika RevPar: Monachium o około 19 proc., Istambuł 17,5 proc., a Berlin 13 proc. W Warszawie był on wyższy o 7,5 proc.Osiągnięcie takich wyników na polskim i europejskim rynku hotelowym graniczyło z cudem. Wydarzenia i czynniki, takie jak kryzys kredytowy UE, trudna sytuacja na rynku walutowym, powolny wzrost PKB krajów na terenie UE, utrzymujący się nad Europą pył po wybuchu wulkanu na Islandii, i co szczególnie ważne dla Polski katastrofa samolotu rządowego w Smoleńsku miały niezwykle niekorzystny wpływ na biznes i sektor hotelowy. W Polsce dodatkowym hamulcem odbudowy gospodarki narodowej były katastrofalne w skutkach powodzie, które nawiedziły szczególnie południe kraju. POLSKI RYNEK HOTELOWY Tragedia smoleńska miała dramatyczny wpływ na działalność komercyjną w Polsce, szczególnie w okresie pierwszych dwóch miesięcy po zdarzeniu. Erupcja wulkanu na Islandii, przez którą wstrzymane zostały połączenia lotnicze nad częścią Europy, miała negatywny wpływ na ruch turystyczny, a co za tym idzie na sprzedaż pokoi hotelowych. Wyniki osiągane przez hotele w Polsce w okresie pierwszych pięciu miesięcy 2010 roku były gorsze niż w tym samym okresie roku 2009. Dopiero w maju sytuacja zaczęła się poprawiać, sektor hotelowy ożywił się, a przychody polskich obiektów hotelowych zaczęły rosnąć. Następujące po sobie wybory samorządowe i prezydenckie oraz towarzyszące im bardzo emocjonalne i agresywne kampanie kandydatów również wpłynęły na stan i rozwój sytuacji gospodarczej kraju. Czynnikami pozytywnymi były natomiast m.in.: wzrost PKB (o 3,2 proc.), korzystna sytuacja w sektorze produkcji i eksporcie, stosunkowo mocna pozycja złotego, oraz wzrost popytu krajowego (o 3,5 proc.). Polski eksport towarów wzrósł o 15,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Poziom inflacji natomiast wyniósł 2,6 proc. Dalsze inwestycje w infrastrukturę drogową, kolejową, lotniczą, sportową (stadiony) pozytywnie wpłynęły na rozwój ekonomiczny Polski w 2010 roku. Obecnie w Polsce w trakcie budowy znajduje się 1,4 tys. km nowych dróg i autostrad. Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych wyniosła około 10 mld euro. 2o11 katalog dostawców Paradoksalnie globalny kryzys gospodarczy wpłynął pozytywnie na wizerunek Polski w oczach inwestorów i partnerów handlowych na świecie. Okazało się bowiem, że w tym trudnym okresie Polska co prawda odczuła spowolnienie we wzroście PKB, jednak nie znalazła się w sytuacji recesji. Ostatnie 3 lata ukazały dużą elastyczność polskiej gospodarki. Polska Giełda Papierów Wartościowych odnotowała 19-procentowy wzrost wartości kapitału w porównaniu do roku 2009. Obchody 200 rocznicy urodzin Fryderyka Chopina i związane z nią imprezy i festiwale dodatkowo wpłynęły na wzrost ruchu turystycznego. Na promocję specjalnych wydarzeń organizowanych przez cały 2010 rok w ramach obchodów tej rocznicy przeznaczono ponad 15 mln euro. WARSZAWA Rok 2010 okazał się bardzo dobry dla sektora hotelowego w Warszawie, w którym w porównaniu z rokiem 2009 wskaźnik RevPAR wzrósł o 7,5 proc., a wskaźnik obłożenia pokoi o 8 proc. Duży popyt ze strony segmentu biznesowego i małych konferencji był szczególnie wyraźny od wiosny. Hotele 5-gwiazdkowe cieszyły się średnim obłożeniem na poziomie 70 proc., a średnia cena za pokój wyniosła około 98 euro. W segmencie hoteli 4-gwiazdkowych wskaźniki te kształtowały się na poziomie odpowiednio 68 proc. i 73 euro. Obiekty w pozostałych kategoriach osiągnęły około 5-procentowy wzrost obu wskaźników w porównaniu z rokiem 2009. analizy i prognozy W 2010 nie przybyło nowych obiektów. Na mapie planowanych i realizowanych hoteli pozostały obiekty, które zapowiadano już wcześniej, a mianowicie DoubleTree by Hilton Conference Centre (367 pokoi), Renaissance by Marriott (225 pokoi) na terenie lotniska im. Fryderyka Chopina oraz dawny hotel Warszawa, który w 2012 r. ma funkcjonować jako luksusowy hotel butikowy braci Likus. Jedyną transakcją na warszawskim rynku była sprzedaż przez Orbis/Accor hotelu Mercure, na miejscu którego w przyszłości ma stanąć biurowiec. Interesująca była zmiana taktyki niektórych obiektów. W odpowiedzi na osłabioną z powodu globalnego kryzysu sytuację na rynku turystycznym 5-gwiazdkowy hotel Hilton oficjalnie obniżył kategorię do czterech gwiazdek, a rozważał to również Sheraton. Dzięki temu zabiegowi, można było utrzymać, obniżające wydatki na MICE (Meetings Incentives Conferences and Events) firmy z sektora farmaceutycznego i medycznego, które nadal decydowały się na organizację tam ważnych konferencji. KRAKÓW W Krakowie również osiągnęło lepsze wyniki niż w 2009 roku. Hotele sieciowe zakończyły rok pomyślnie, obłożenie w tym segmencie wyniosło do około 64 proc. przy ADR 67 euro. 5-gwiazdkowe hotele wykazały wzrost obłożenia z 67 w 2009 roku do 72 proc. z końcowym wynikiem ADR na poziomie 97 euro. Hotele w mieście REKLAMA 2o11 17 RAPORT analizy i prognozy z rynku hotelarskiego w polsce sieciach zakończył rok 2010 na poziomie 61 proc. obłożenia i ADR cieszyły się udanym sezonem letnim, co zawdzięczały przede 64 euro. Obłożenie w Gdyni wyniosło 49 proc., a wskaźnik ADR wszystkim segmentowi turystycznemu. kształtował się na poziomie 47 euro. Kraków wciąż zmaga się z ustaleniem spójnej strategii promocji Obecnie w Trójmieście nie są planowane żadne nowe otwarcia zagranicznej, która mogłaby przyciągnąć większą liczbę turystów hoteli sieciowych, ale można się spodziewać dużych wydarzeń na międzynarodowych. Miasto może się pochwalić zarówno szerokim arenie transakcji hotelowych w ciągu najbliższych trzech lat. Nadal wachlarzem imprez kulturalnych, jak również bogatą ofertę tanich dostrzegamy duże możliwości promocji i marketingu dla tego regioprzewoźników lotniczych. Przekaz promocji i akcji marketingowych nu. Wszystkie trzy miasta powinny wziąć pod uwagę utworzenie tego pięknego miasta powinien kłaść szczególny nacisk na jego wspólnego produktu „Trójmiasto”, który posiadałby spójną strategię ogólnoeuropejską dostępność. promocji. Byłoby to działanie efektywniejsze, niż prowadzenie Kraków stopniowo staje się najbardziej popularnym kierunkiem oddzielnych i niespójnych akcji marketingowych. lokalizowania centrów BPO. Swoje interesy prowadzą tu firmy o światowym zasięgu, takie jak IBM, Shell, Hitachi, Google, BAYER, Lufthansa czy Electrolux. Ośrodki BPO rezerwują noclegi, tworząc nowy segment rynku, a centrum konferencyjne budowane w pobliżu Poznań próbował odwrócić słabe wyniki działalności hotelowej. I hotelu Park Inn zagwarantuje obłożenie hoteli w sektorze MICE. w 2010 roku kilku hotelom to się udało. Do liderów należą Sheraton, W styczniu tego roku otwarty został w sąsiedztwie przyszłego IBB Andersia, Campanille i Ibis. Ogółem hotele poznańskie uzyskały Centrum konferencyjnego 4-gwiazd49 proc. obłożenia (o 1 kowy Hilton Garden Inn ze 157 poko- WYNIKI HOTELI W 2010 roku proc. lepsze niż w 2009 jami, a kolejny hotel tej marki (około roku) oraz ADR na poziomie Obłożenie ADR 150 pokoi) otworzy się przy lotnisku 61 euro (o 1 euro gorzej niż (w proc.) (w euro) we wrześniu 2012 roku. Budowa rok wcześniej). 5* 70 98 Warszawa hoteli Ibis – Etap prowadzona przez W działaniach zwiększają4* 68 73 Orbis / Accor została wstrzymana w cych konkurencyjność 5* 72 97 Kraków 2010 roku. Jednak na bazie wiarygodPoznania względem innych Ogółem 58 73 nych informacji wiemy, że obydwa miast należy zauważyć kon5* 69 89 Wrocław obiekty mają zostać otwarte w drugim sekwencję w promowaniu i Ogółem 64 57 kwartale 2011 roku. reklamowaniu Poznania jako Gdańsk 5* 64 87 kierunku turystycznego. Ogółem 58 55 Wyzwaniem dla Poznania 5* 57 112 Sopot jest jednoczesne utrzymanie Miasto zakończyło rok z niewielkim Pozostałe 61 64 pozycji na rynku MICE. średnim wzrostem wskaźnika Gdynia Ogółem 49 47 Miasto powinno zrobić RevPAR. W segmencie obiektów marOgółem 49 61 Poznań wszystko, co w jego mocy, kowych wszystkich kategorii hotele Ogółem 57 64 Łódź aby zweryfikować swoje osiągnęły średnio 65-procentowy Szczecin Ogółem 58 49 pozycjonowanie w tym barpoziom obłożenia oraz 57 euro ADR. dzo dochodowym segmenW kategorii pięciu gwiazdek markowe cie. Jesteśmy przekonani, że miasto i jego władze posiadają odpohotele zakończyły rok z ADR na średnim poziomie 89 euro oraz wiednią wiedzę w tym zakresie, zwłaszcza, że hasło reklamowe obłożeniem 69 proc. stolicy Wielkopolski brzmi „Poznań, Miasto Know-How”. W Poznaniu W 2010 roku nie odnotowano otwarć nowych hoteli znanych brak jest nowych projektów hotelowych oczekujących na realizację. marek w tym mieście. Na liście planowanych inwestycji wciąż widnieje 5-gwiazdkowy Hilton, którego realizacja jest od jakiegoś czasu wstrzymana z powodu braku finansowania. Ten sam problem napotkali inwestorzy zlokalizowanego w centrum miasta hotelu Hilton Po dymisji prezydenta Łodzi w pierwszej połowie 2010 roku Garden Inn. Obecnie w trakcie realizacji znajdują się Park Inn oraz miasto przechodziło przez stosunkowo trudny okres, co dało się połączona inwestycja Campanile i Premier Class. zauważyć głównie w spowolnieniu działań rozwojowych i marketingowych Łodzi. Większość roku minęła na kampaniach kandydatów na prezydenta następnej kadencji. Podczas tych trudnych miesięcy, niektóre ważne imprezy i festiwaWyniki tych trzech miast w 2010 roku były stosunkowo dobre, biorąc le zostały odwołane lub przeniesione do innych miast. Najlepszym pod uwagę, że ofertę markowych hoteli w Gdańsku wzbogacił Radisson przykładem było przeniesienie festiwalu Camerimage do Bydgoszczy. Blu w 2009 roku, a w ubiegłym roku Hilton w Gdańsku. Obłożenie Na domiar złego w tym samym czasie miasto straciło szansę na tytuł hoteli w tym mieście wyniosło 58 proc. we wszystkich kategoriach przy Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Sektor hotelowy w Łodzi odnotował ADR wynoszącym 55 euro. Sieciowe hotele 5-gwiazdkowe zakończyły lekką poprawę, co zawdzięcza głównie regionalnym i lokalnym konferok z obłożeniem na poziomie 64 proc. i ADR 87 euro. rencjom, jakie odbywały się w mieście. Pozycję lidera na rynku Dla Sopotu ten rok również był lepszy niż 2009. Według naszych utrzymał zlokalizowany w Manufakturze hotel andel’s, który skupia obliczeń wynik dla segmentu hoteli 5-gwiazdkowych wyniósł 57 praktycznie cały łódzki segment małego i średniego MICE. proc. przy ADR 112 euro. Niższy segment hoteli niezrzeszonych w Źródło: Colliers International POZNAŃ WROCŁAW ŁÓDŹ TRÓJMIASTO 18 2o11 katalog analizy i prognozy dostawców Hotel Faleza, Jastrzębia Góra, spa Janette, Poolspa Baterie Evol, Roca Hotel NH, Poznań, umywalka Stratum, Hotel Campanile, Łódź, umywalka Roca Diverta, Roca, miska wc Viva, Zoom Roca – urządzenia dla hoteli U rządzenia Roca są obecne w wielu obiektach użytku publicznego i cieszą się popularnością wśród inwestorów. Roca oferuje ceramikę sanitarną baterie, systemy natryskowe, wanny, kabiny panele masażowe, a także wieloosobowe wanny SPA i dodatki łazienkowe, w tym produkty dla niepełnosprawnych, które są cenione na rynku HoReCa. Urządzenia te, ze względu na swą wysoką jakość i niekonwencjonalny dizajn, pozwalają na aranżację ciekawych i funkcjonalnych wnętrz hotelowych. Inwestorów przekonuje trwałość, nowoczesne technologie oraz łatwość utrzymania higieny, oraz ich przystępna cena. Dodatkowo produkty Roca wyposażone są w proekologiczne rozwiązania oszczędzające wodę i energię, przynosząc wymierne korzyści hotelarzom. Wanna z hydromasażem W łazience hoteloWej W przestrzennych łazienkach doskonale prezentują się asymetryczne akrylowe wanny serii Leda marki Poolspa. Taka wanna z hydromasażem zainstalowana jest m.in. w Hotelu Windsor Jachranka k. Warszawy. Poolspa, prekursor idei wellness w Polsce, chcąc współtworzyć nową jakość życia wciąż poszukuje nowych rozwiązań do wykorzystania w terapii wodnej. Obecnie oferuje trzy specjalistyczne programy: proRELAXATION, bodyREGENERATION i skinBEAUTY, które umożliwiają zabiegi hydroterapii oraz chromoterapii. Wszystkie zabiegi Poolspa Effects są dostępne w wannie Leda, która zajęła pierwsze miejsce w rankingu Dobry produkt magazynu Łazienka. Nowe systemy hydromasażu łączą w jeden specjalistyczny program masaż wodny, masaż powietrzem i chromoterapię. Malowniczo położony na przylądku Rozewie Hotel Faleza, oferuje swoim gościom nie tylko widok na urokliwe zakątki Jastrzębiej Góry, ale również luksusowe SPA. Do dyspozycji gości hotelowych są urządzenia z hydromasażem, w tym SPA stacjonarne marki Poolspa – wanna Janette z rynną, która pozwala odkryć pozytywny wpływ wody na zdrowie, kondycję i dobre samopoczucie. 2o11 Komfort W hotelu W łazienkach hotelowych niezwykle funkcjonalnym rozwiązaniem jest połączenie ceramiki z meblami. Umywalki i meble serii Stratum zostały wykorzystane w czterogwiazdkowym NH Hotelu w Poznaniu. Dobrze sprawdzają się również umywalki z blatem ceramicznym. Zarówno pojedyncze, jak i podwójne gwarantują miejsce na akcesoria łazienkowe pełniąc rolę zintegrowanej półki. Orzechowe barwy mebli ocieplą każdą aranżację łazienki. Swobodę aranżacji zapewnioną przez proste w formie umywalki Diverta, wykorzystał Hotel Campanile w Łodzi. Różnorodne możliwości montażu – pod blatem, na nim oraz przy ścianie – umożliwią każdemu nadanie wnętrzu indywidualnego charakteru. Przy każdej z umywalek można dodatkowo zamontować wieszak na ręcznik – z jednej lub obu stron. Łazienki w centrum handlowym Plaza w Lublinie są bardzo funkcjonalne i łatwe do utrzymania w czystości. Wykorzystano tu blatowe umywalki Java marki Roca, które idealnie łączą estetykę i funkcjonalność. W połączeniu z podwieszanymi miskami wc Dama Senso tworzą elegancką całość. Obie serie są bardzo często wybierane przez właścicieli hoteli. innoWacyjne rozWiązania Duża różnorodność umywalek pozwala na ogromną kreatywność w wystroju łazienki. Umywalki Pro łączą funkcjonalność i dizajn. Seria Laufen Pro ozdabia wnętrza kompleksu biurowego Marynarska Point w Warszawie. Dodatkowym wyposażeniem są tu opływowe w kształcie pisu- ary Caprino Plus marki Laufen są dodatkowym wyposażeniem w łazienkach tego kompleksu. Intymność zapewniają przegrody pisuarowe Rion, również marki Laufen. Komfortowe i estetyczne pisuary serii Chic zostały zastosowane w Kompleksie Sportowym w Gdyni. Tu również znajdują się wspomniane wcześniej umywalki Diverta. Łazienki dla niepełnosprawnych wyposażono tu w produkty z serii „Łazienka Dostępna” firmy Roca wraz z baterią z uchwytem lekarskim. Baterie roca W hotelach Baterie czasowe Roca przeznaczone są do długotrwałego i intensywnego użytkowania, dlatego nadają się znakomicie do obiektów użyteczności publicznej. Gwarantują łatwość i higienę obsługi. Ich budowa powinna uwzględniać ryzyko uszkodzenia mechanicznego podczas eksploatacji. Ciekawe i nowoczesne wzornictwo sprawia, że ozdobią każdą przestrzeń toaletową. Świetnie sprawdzą się baterie czasowe z serii Targa/Sprint-N, które zostały wyposażone w zawory posiadające regulację zarówno intensywności strumienia, jak i czasu wypływającej wody. Dzięki takiemu rozwiązaniu, każdą baterię możemy dostosować do potrzeb ułatwiając zarządzanie zużyciem wody. Łazienka publiczna powinna odznaczać się funkcjonalnością, ekonomicznym wykorzystaniem wody i energii oraz powierzchnią łatwą w utrzymaniu w czystości, a przy tym interesującym designem. Wyposażone w produkty Roca obiekty komercyjne, hotelowe i biurowe, są dowodem na to, że design w przystępnej cenie można z łatwością połączyć z funkcjonalnością. Hotel Windsor, Jachranka, Marynarska Point, Warszawa, umywalki Pro, umywalka Giralda, Roca, miska pisuary Caprino Plus, przegrody pisuarowe wc Victoria, Roca, wanna Leda, Rion, Laufen Poolspa Kompleks Sportowy, Gdynia, umywalki Diverta, baterie czasowe Amura, Roca Więcej informacji można uzyskać na stronach: www.roca.pl www.inwestycje.roca.pl www.poolspa.pl www.spa.poolspa.pl www.laufen.pl e-mail: [email protected] 19 RAPORT analizy i prognozy Średnie obłożenie w markowych hotelach w mieście wyniosło 57 proc., a średni wskaźnik ADR 64 euro. W 2010 roku nie byliśmy świadkiem żadnego nowego otwarcia hotelu sieciowego. Ogłoszona natomiast została planowana realizacja nowego 4-gwiazdkowego hotelu DoubleTree by Hilton, który oferować będzie 197 pokoi. W trzecim kwartale 2011 roku przewidywane jest również zakończenie budowy i otwarcie hotelu Holiday Inn. Trwają też prace związane z przygotowaniem budowy hotelu Novotel. Teraz, gdy miasto przeszło już okres zawirowań związanych z wyborami swoich władz, Colliers International widzi przed Łodzią świetlaną przyszłość, szczególnie jeśli dojdzie do realizacji planowanego centrum kulturalnego, artystycznego i filmowego Davida Lynch’a i Franka Gehry’ego zlokalizowanego w okolicach elektrowni EC1 i dworca Łódź Fabryczna. SZCZECIN Dla Szczecina rok 2010 był lepszy od poprzedniego. Obłożenie wzrosło do 58 proc., ze średnią ceną dla rynku ogółem 49 euro. Radisson Blu nadal pozostaje liderem rynku, oferując wyremontowane pokoje oraz powierzchnię konferencyjną. W kontekście Szczecina mówi się o projekcie Hilton Garden Inn oraz Express by Holiday Inn. Po wyborach samorządowych, zarząd miasta pod kierownictwem obecnego prezydenta daje szansę spójnej strategii na promocję i rozbudowę miasta. REKLAMA z rynku hotelarskiego w polsce INNE MIASTA Bardzo dobrze rozwija się rynek hotelowy w Bydgoszczy. W październiku 2010 w mieście otworzono nowy hotel Holiday Inn oferujący 137 pokoi. W Bydgoszczy planowana jest również budowa hotelu pod marką Campanile. Szybko rozwija się także rynek hotelowy w Katowicach. W 2010 roku na terenie Katowic otwarte zostały dwa hotele: hotel Angelo (203 pokoje) oraz oferujący 168 pokoi hotel Best Western. PROGNOZY I TRENDY Uważamy, że rok 2011 dla sektora turystycznego w Polsce będzie przypominał rok poprzedni. Wzrost PKB Polski będzie prawdopodobnie jednym z najsilniejszych w Unii Europejskiej, i może wynieść nawet około 4,5 proc. W 2011 roku kontynuowane będą inwestycje w projekty infrastrukturalne na terenie całego kraju, na które przeznaczonych zostanie ponad 12 mld euro. W lipcu 2011 roku Polska przejmie również Prezydencję w Unii Europejskiej. W ciągu sześciu miesięcy pełnienia tej prestiżowej funkcji gospodarka krajowa znacznie się ożywi. Przewidujemy, że wydarzenie to wygeneruje popyt na 100 tys. dodatkowych noclegów. Polski rząd przeznaczył ponad 100 mln euro na przygotowania do pełnienia tej funkcji. W ostatnich miesiącach 2011 roku oczekiwane jest również wejście w życie niezwykle ważnych kampanii promocyjnych kraju i działań z zakresu PR. Przygotowania do organizacji rozgrywek UEFA Euro 2012 nasilą się w tym roku, co pozytywnie wpłynie na poziom infrastruktury drogowej, kolejowej oraz lotniczej. Znaczącymi czynnikami wspomagającymi rozwój sektora hotelowego w 2011 roku będą między innymi: silna i stabilna pozycja polskiego rządu oraz złotówki. Cztery główne polskie miasta muszą wybudować światowej klasy wielofunkcyjne obiekty kongresowo-wystawiennicze. Obiekty takie są niezbędne dla rozwoju nie tylko sektora hotelowego, ale dla całej gospodarki, poprzez tworzenie przestrzeni dogodnych do organizacji spotkań, konferencji, wystaw czy targów. Przewidujemy rozwój sektora hotelowego poprzez inwestowanie w obiekty skierowane do szerokorozumianego sektora MICE. Miasta takie jak Wrocław, Warszawa i Gdańsk rozumieją i rozważają te sugestie. Obiekty MICE będą realizowane jako infrastruktura towarzysząca nowym stadionom piłkarskim. Podtrzymujemy swoje zeszłoroczne rekomendacje dotyczące szans rozwoju 1-, 2- i 3-gwiazdkowych markowych produktów hotelowych w większości regionów i miast Polski. Dodatkowym bodźcem przyspieszającym realizację nowych inwestycji będzie uruchomienie infrastrukturalnych funduszy unijnych. Przeszłość nauczyła nas, że dynamiczny rozwój sektora hotelowego jest niemożliwy bez równoległego rozwoju wszystkich środków transportu: dróg i autostrad, sieci połączeń kolejowych i lotniczych. Najbliższe lata będą dla Polski prawdziwym testem z tej wiedzy. 0 Alex Kloszewski jest Partnerem w dziale Hospitality Colliers International Poland 2o11 katalog dostawców 2o11 analizy i prognozy 21 22 RAPORT analizy i prognozy z rynku hotelarskiego w polsce Obcokrajowcy wrócili do hoteli, Polacy zaczęli korzystać częściej Piotr Stawiński Po dwóch latach spadków, w 2010 roku europejski sektor hotelowy zaczął wychodzić z kryzysu. Liczba udzielonych noclegów w krajach UE wzrosła o 2,8 proc. w porównaniu do 2009 roku, gdy spadki odnotowały wszystkie rynki – wynika z najnowszych danych Eurostatu. Jednym z liderów tego wzrostu była Polska, w której udzielono ponad 10 proc. więcej noclegów niż rok wcześniej. Polska odnotowała też największy w Unii wzrost liczby noclegów gości krajowych. P rzez ostatnie dwa lata za spadki w liczbie noclegów na rynkach europejskich „odpowiedzialni” byli głównie gości zagraniczni. Z powodu kryzysu ograniczali oni (lub ich firmy) swoje podróże do innych krajów. Podczas gdy w 2009 roku odnotowano zmniejszenie całkowitej liczby noclegów o 5,1 proc., to w przypadku gości zagranicznych spadek ten wyniósł aż 9,1 proc. (w przypadku krajowych -1,6). Rok wcześniej, gdy europejski rynek po raz pierwszy od czterech lat, czyli od czasu odbudowania biznesu po kryzysie spowodowanym zamachami w Nowym Jorku, zanotował spadek o 0,5 proc., liczba noclegów gości krajowych utrzymywała się na poziomie z 2007 roku, natomiast gości zagranicznych spadła o 1,1 proc. W 2010 roku ludzie znowu zaczęli jeździć zagranicę, w interesach i turystycznie. Na 2,8-procentowy wzrost większy wpływ miały noclegi udzielone obcokrajowcom (+5,1) niż gościom krajowym (+1,1), jak wynika z najnowszych danych ogłoszonych przez europejski urząd statystyczny Eurostat, który bada ruch turystyczny na 27 rynkach Unii Europejskiej oraz szwajcarskim, norweskim i chorwackim. Jego dane dotyczą hoteli i „innych obiektów hotelowych” jak pensjonaty, motele, apart-hotele. W polskich hotelach Polacy Polski rynek, podobnie jak rynki skandynawskie czy niemiecki, opiera się na gościach krajowych, którzy wykupują ok.70 proc. noclegów, dzięki temu udało mu się w miarę spokojnie przejść przez kryzys (choć inaczej wyglądało to z perspektywy samych hotelarzy) w porównaniu do innych krajów. W 2008 roku, gdy zaczynały się spadki, Polska odnotowała 4,7-procentowy wzrost w liczbie udzielonych noclegów. Był to najlepszy wynik w Europie po Słowacji, w której goście prawdopodobnie chcieli skorzystać jeszcze z tanich noclegów przed przyjęciem euro (i rzeczywiście w następnym roku, już z cenami w euro, Słowacja zanotowała ponad 18-procentowy spadek, jeden z największych w Europie, nawet jak na kryzys). Polska zawdzięczała ten wynik jedynie aktywności samych Polaków, którzy w przeciwieństwie do innych nacji, nie odczuwali tak bardzo osłabienia gospodarczego. Liczba ich noclegów wzrosła o 2o11 REKLAMA katalog dostawców 9,9 proc. w porównaniu do 2007 roku (większy wzrost w tej kategorii zanotowały tylko Słowacja i Bułgaria). Bo już w przypadku nocleEstonia 14,1 gów obcokrajowców zanotowano Łotwa 11,6 jeden z większych w Unii spadków o Litwa 11,1 4,9 proc. Tragicznie pod tym wzglęMalta 11,0 dem w polskich hotelach było w Polska 10,4 ostatnich czterech miesiącach 2008 Dania 9,7 roku, gdy liczba noclegów cudzoziemców spadła o blisko 12 proc., Holandia 8,7 najwięcej na wszystkich rynkach UE. Belgia 6,9 A jeszcze gorzej było w pierwBułgaria 6,6 szych czterech miesiącach 2009 Hiszpania 6,4 roku, gdy spadek noclegów obcoNiemcy 5,8 krajowców wyniósł 13,8 proc. Ale Szwecja 5,1 wówczas to i tak już nie było najPortugalia 4,8 gorzej w porównaniu do innych Słowacja 4,8 krajów, bo u niedawnego lidera Czechy 4,3 Słowacji goście zagraniczni wykuNorwegia 4,2 pili o ponad 30 proc. mniej nocleChorwacja 4,0 gów, podobnie jak w okresie letFinlandia 3,9 nim. W Polsce od maja do sierpnia Cypr 3,3 spadek wyniósł już tylko 1,5 proc. Węgry 3,3 przy średniej UE -4,1 proc., a w Średnia UE 2,8 ostatnich czterech miesiącach Francja 2,4 -0,9 proc. przy średniej -3,6 proc. Austria 2,2 Łącznie w całym 2009 roku w Szwajcaria 1,9 polskich hotelach udzielono cudzo-0,8 Włochy ziemcom o 6,5 proc. mniej nocle-1,0 Słowenia gów, podczas gdy w całej Unii o 9,1 Wlk. - 2,1 proc. To, że rok ów nie był tak draBrytania matyczny dla polskiego rynku, jak -2,3 Grecja mógłby być, znowu polscy hotelarze -8,7 Rumunia zawdzięczali rodakom. Wprawdzie liczba ich noclegów spadła, o 1,5 proc., ale miała z czego spadać, pamiętając wcześniejsze dobre wynik. Choć Polska zanotowała w 2009 roku, tak jak wszystkie inne rynki, ogólny spadek liczby noclegów o 3,1 proc. to i tak był on jednym z mniejszych w Unii Europejskiej, gdzie wyniósł 5,1 proc. (niższe były tylko w Szwecji, Niemczech, Wlk. Brytanii, Słowenii i Austrii). Na Łotwie wyniósł on prawie 25 proc., a na Litwie ponad 20 proc. WWW.ORKAN-PROFI.COM Zmiana w liczbie noclegów w obiektach hotelarskich 2010/2009 (w proc.) analizy i prognozy DETERGENTY DO ZMYWAREK HIGIENA KUCHENNA HIGIENA OSOBISTA ŚRODKI DO DEZYNFEKCJI HIGIENA DLA HOUSEKEEPINGU Wzrost, spadek, wzrost, wzrost Rok 2010 był już czasem powrotu na ścieżkę wzrostu. Polscy hotelarze udzielili o 10,4 proc. noclegów więcej niż rok wcześniej, podczas gdy w całej Unii wzrost wyniósł 2,8 proc. Lepsze wyniki osiągnęły tylko małe rynki krajów nadbałtyckich i Malta, gdzie rok wcześniej spadki były najwyższe w Europie. I tradycyjnie nie zawiedli rodacy, którym udzielono aż o 11,8 proc. więcej noclegów niż rok wcześniej. Był to europejski rekord pod względem wzrostów wśród gości krajowych. Po raz pierwszy od dwóch lat więcej noclegów w polskich hotelach wykupili obcokrajowcy – o 7,5 proc. przy średniej dla całej Unii na poziomie 5,1 proc. 2o11 Atotech CZ, a.s., Belgická 5119, 466 05 Jablonec nad Nisou Tel. kom.: +420 734 525 837, E-mail: [email protected] Główny dystrybutor w Polsce: www.horeca-express.pl 23 RAPORT analizy i prognozy 24 Pozytywnych wyników można Zmiana w liczbie noclegów obcosię było spodziewać obserwując krajowców w obiekrozwój sytuacji na polskim rynku tach hotelarskich noclegowym w poszczególnych 2010/2009 (w proc.) 4-miesięcznych okresach na Estonia 16,9 przestrzeni lat 2008 - 2010. Dania 14,9 Jeszcze na początku 2008 roku Holandia 13,4 liczba udzielonych noclegów Niemcy 11,9 dynamicznie rosła o 8,1 proc., w Malta 11,6 drugiej części roku od maja do Litwa 11,5 sierpnia dynamika ta spadła do Łotwa 11,4 3,7 proc., ale to nadal było całBułgaria 10,9 kiem sporo, pamiętając, że już Hiszpania 8,9 rok 2007 był bardzo dobry. Norwegia 8,8 Odnotowano jednak pierwszy Polska 7,5 spadek noclegów obcokrajowSzwecja 6,0 ców, i to o 5,1 proc., co zapowiaChorwacja 5,8 dało cięższe czasy. Węgry 5,7 We wrześniu wybuchł kryzys Czechy 5,7 finansowy i te czasy szybko Słowacja 5,1 nadeszły, choć rynek zanotował Średnia UE 5,1 jeszcze wzrost o 1,4 proc., geneBelgia 5,0 rowany przez gości krajowych, Cypr 3,9 którzy wciąż korzystali z hoteli i Portugalia 3,8 nie odwoływali imprez i konfeRumunia 3,2 rencji. Na Zachodzie już to się Francja 3,0 zaczęło, o czym świadczył spaWłochy 2,4 dek noclegów tych gości o blisko Finlandia 2,1 12 proc. Szwajcaria 1,9 Rok 2009 to już rok spadków, Austria 1,5 a najgorzej było w jego pierwszej Słowenia 1,3 części od stycznia do kwietnia. Grecja 0,8 Wówczas udzielono blisko 7 Wlk. proc. mniej noclegów niż w tym 0,1 Brytania samym okresie ubiegłego roku. Tym bardziej, że liczba noclegów cudzoziemców (a więc zazwyczaj lepiej płatnych), spadła o prawie 14 proc., po raz pierwszy odnotowano też spadek noclegów gości krajowych – o 4 proc. W drugiej części roku, który obejmuje wakacje, spadek był już mniejszy – 1,5 proc., goście krajowi wykupili nawet więcej noclegów, niewiele, bo niewiele, 0,8 proc., ale zawsze. Wyhamowały też spadki sprzedaży noclegów cudzoziemcom, których było mniej o niecałe 6 proc. Końcówka roku to już spadek jedynie o 0,9 proc., a po raz pierwszy od lata 2008 roku wzrosła liczba noclegów gości zagranicznych o 2 proc. , co zapowiadało koniec kryzysu. I początek ubiegłego roku to potwierdził. Łączna liczba noclegów wzrosła aż o 8,3 proc., w tym noclegów cudzoziemców o 5,7 proc. W okresie wiosenno – letnim wykupili już oni 9 proc. więcej nocy w polskich hotelach, mimo wybuchu wulkanu, co przy wzroście noclegów samych Polaków o 12,7 proc. dało imponujący wynik o 11,5 proc. lepszy niż rok wcześniej. Końcówka roku była równie dobra ze wzrostem o 11,3 proc., na który złożyło się 13,7 proc. więcej noclegów Polaków i 6,4 proc. więcej noclegów obcokrajowców. z rynku hotelarskiego w polsce Zmiana w liczbie noclegów gości krajowych obiektach hotelarskich 2010/2009 (w proc.) Rosną noclegi, rosną hotele A ten rok, co już widać po pierwszych wynikach sprzedaży, zapoPolska 11,8 wiada się jeszcze lepiej. W drugiej Łotwa 11,7 połowie roku do naturalnego, jak Litwa 10,5 można mieć nadzieję, wzrostu dojBelgia 10,4 dzie jeszcze półroczna Prezydencja Portugalia 6,7 Polski. Według szacunków MSZ Estonia 6,3 powinna ona wygenerować ok. Dania 5,8 100 tys. nowych noclegów, i to Szwecja 4,8 dobrze płatnych, bo z budżetu Finlandia 4,6 Brukseli lub polskiego rządu. Słowacja 4,6 Tak wejdziemy w 2012 rok, i Holandia 4,6 zbliżające się szybko Euro, które Niemcy 4,3 poza samym okresem rozgrywania Austria 3,9 meczów powinny ściągnąć do Hiszpania 3,1 Polski gości i wcześniej – w związNorwegia 2,6 ku z przygotowywaniem imprezy i Czechy 2,1 później, gdy, jak wszyscy zakładają, Francja 2,1 wykreowana zostanie moda na Szwajcaria 1,9 Polskę. Zwiększyć się więc powiŚrednia UE 1,1 nien udział gości zagranicznych w Węgry 0,7 polskich hotelach, przy cały czas -0,5 Malta rosnącym popycie ze strony coraz -3,2 Włochy zamożniejszego polskiego klienta. Wlk. Jak wynika z danych Eurostatu, -3,4 Brytania w 2010 roku w polskich hotelach i -3,6 Bułgaria innych obiektach hotelowych udzie-3,7 Cypr lono ogółem 27,1 mln noclegów -4,9 Słowenia (rok wcześniej 24,5 mln), z czego -7,6 Chorwacja ponad 19 mln gościom krajowym -10,8 Grecja (w 2009 – 17 mln), a blisko 8,1 mln -10,9 Rumunia obcokrajowcom (w 2009 roku – 7,4 mln). W ciągu trzech lat od 2007 roku, mimo kryzysu po drodze, ogólna liczba noclegów wzrosła o blisko 3,5 mln. Polscy hotelarze sprzedali 3,5 mln dób hotelowych więcej! A mimo to większość z nich z sentymentem wspomina 2007 rok i początek 2008, twierdząc, że „wtedy było lepiej”. Dlaczego? Bo w tym samym czasie na rynek weszło ponad 400 nowych obiektów. To wzrost polskiej bazy hotelowej o ok. ¼ w porównaniu do tamtego czasu. A decyzje o ich budowie podejmowano w okresie rosnącej koniunktury, która wydawało się nieprzerwanie trwać będzie co najmniej do 2015 roku. Tymczasem na rynek wchodziły już w okresie stagnacji gospodarczej i osłabienia wyników, walcząc głównie cenami. Pamiętać do tego należy, że choć sama liczba noclegów dramatycznie nie spadła, to dramatycznie spadły ceny, gdy o malejący popyt walczyła szybko rosnąca liczba obiektów. Często musiały one sprzedawać te noclegi po mocno zaniżonych cenach, aby mieć jakiekolwiek wpływy, z których mogłyby spłacać choćby odsetki od kredytu. Dlatego cała branża ma nadzieję, że dynamicznie rosnący popyt przełoży się też na rosnące ceny noclegów, które spadały praktycznie od końca 2008 roku. I powoli się przekłada. 2o11 katalog dostawców Mocny rynek wewnętrzny, mocniejszy zewnętrzny W całej UE w hotelach udzielono w ubiegłym roku 1,56 mld noclegów przy 1,49 mld rok wcześniej. Na tle Europy polskie 27 mln nie wygląda imponująco, ale z tych ponad 1,5 mld ok. 70 proc. przypada na pięć krajów Hiszpanię, Włochy, Niemcy, Francję i Wlk. Brytanię. Liderem pod ty względem jest Hiszpania, w której udzielono 268 mln noclegów, o 6,4 proc. więcej niż rok wcześniej, z czego blisko 155 mln obcokrajowcom. Na drugim miejscu są Włochy z 244,7 mln, a na kolejnych znajdują się Niemcy (228,8 mln), Francja (196,4 mln) i Wlk. Brytania (166,2 mln). Spośród 27 krajów UE Polska znajduje się na 11 miejscu z podobnym wynikiem do Szwecji i Czech. Z tym, że o ile rynek szwedzki ma podobną strukturę do polskiego, tzn. ponad 70 proc. noclegów generują goście krajowi, to blisko czterokrotnie mniejsze Czechy, bazują na gościach zagranicznych, których noclegi stanowią 2/3 ogólnej liczby. Dlatego też kryzys w sektorze hotelarskim był tam dużo bardziej odczuwalny niż w Polsce. Jak pokazują doświadczenia z różnych rynków hotelarskich to właśnie silny popyt wewnętrzny jest gwarantem stabilności tego sektora. A polski rynek wewnętrzny z 19 mln noclegów zalicza się do jednego z większych w Europie poza krajami pierwszej piątki. Więcej noclegów w swoim kraju wykupują tylko Austriacy i Szwedzi (ale rynek austriacki jest i tak rynkiem bazującym na gościach zagranicznych, których noclegi stanowią ponad 70 analizy i prognozy proc.). Kryzys 2009 roku najdotkliwiej odczuły małe rynki oparte na turystyce i biznesie zagranicznym jak Łotwa, Litwa, Cypr, Słowacja czy Malta. Wśród krajów „Wielkiej Piątki” jedynie Hiszpania udziela więcej noclegów cudzoziemcom i to ona z tej grupy odczuła największe spadki w 2009 roku. Gdy turystyka międzynarodowa zaczyna się odradzać, odradzają się też rynki bazujące na takich gościach. Ale jest to odbijanie się od ściany do ściany, czego przykładem mogą być kraje nadbałtyckie, które w 2009 roku odnotowywały największe spadki w całej Unii, a w ubiegłym roku z kolei największe wzrosty. Trudno w takim przypadku mówić o stabilności biznesu. Oczywiście na rynkach, na których główna rolę odgrywa popyt wewnętrzny kluczową kwestią jest kondycja lokalnej gospodarki , co ma wpływ na poziom zamożności społeczeństwa. W przypadku jej nagłego załamania spada natychmiast liczba krajowych gości w hotelach, jak np. w Irlandii czy Grecji. Ta ostatnia, choć w ponad 70 proc. opiera się na turystach zagranicznych, którzy wykupili nawet nieco więcej noclegów w 2010 roku, to dotkliwie odczuła spadek gości krajowych aż o 10 proc., co spowodowało, że jako jeden z nielicznych krajów Grecja zanotowała spadek łącznej liczby noclegów. Dlatego idealnym modelem jest posiadanie bazy opartej na kliencie krajowym i jednocześnie przyciągnięcie gości z zagranicy, zarówno tych zainteresowanych turystyką, jak i tych zainteresowanych robienie biznesu. I do takiego idealnego modelu zmierza polski rynek. 0 REKLAMA 2o11 25 26 analizy i prognozy RAPORT z rynku hotelarskiego w polsce O wychodzeniu z kryzysu, rozwoju polskiej bazy noclegowej, najlepszym momencie na budowę hotelu, polityce różnych miast względem hotelarzy i wpływie Euro oraz Prezydencji na wzrost popytu dyskutują: Ireneusz Węgłowski, wiceprezes zarządu Orbis S.A. Andrzej Wójcik, wiceprezes zarządu PUHIT S.A. Aleksander Pietyra, przewodniczący Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego, dyrektor hotelu Novotel Warszawa Airport Janusz Mitulski, Partner w firmie doradczej Horwath HTL Jesteśmy tam, gdzie Polskie hotelarstwo w ostatnich dwóch latach przeżywało największy kryzys w swojej dotychczasowej historii, spowodowany światowym załamaniem gospodarczym. Czy można powiedzieć, że kryzys się już skończył i hotele, które przetrwały, czeka teraz świetlana przyszłość, czy też tak naprawdę branża nadal znajduje się w trudnym dla siebie okresie? SYTUACJA NA POLSKIM RYNKU Ireneusz Węgłowski: Może najpierw powinniśmy określić, jak i kiedy się ten kryzys rozwijał. To się zaczęło w połowie 2008 roku. Wyniki zaczęły spadać pod koniec lata. Po 2007 roku, który był najlepszy w tej dekadzie, przynajmniej dla Orbisu, wyniki całego roku 2008 znacznie spadły. Ale ponieważ mieliśmy jeszcze dobrą pierwszą połowę roku, więc nie był to rok najgorszy. Potem nastąpiło pogłębienie spadków w roku 2009 i podobnie zły rok 2010. Sprawdziła się stara teza, że turystyka i hotelarstwo reaguje jak barometr, który mierzy nastroje społeczne i gospodarcze. A pamiętajmy, że blisko połowa naszych klientów to goście zagraniczni, gdzie ten kryzys był dużo bardziej realny, jak Niemcy, Wlk., Brytania czy Skandynawia. Gdy oni reagując na spadające przychody zaczęli ciąć koszty np. na podróżach służbowych, to było to dla nas bardzo odczuwalne. Rok 2010, zwłaszcza jego druga połowa, pokazuje zjawiska, które na giełdzie nazywane są trendem bocznym: raz jest lepiej, raz gorzej, jeden miesiąc był lepszy, w drugim były spadki. Jak to wyglądało w przypadku hoteli Orbisu? Ireneusz Węgłowski: Punktem, do którego się często odnoszę jest kwiecień ubiegłego roku, tragiczny kwiecień, który się dobrze zapowiadał. Liczba potwierdzeń rezerwacji, jakie wtedy osiągnęliśmy, naprawdę rokowała bardzo dobry miesiąc. I co się stało? Katastrofa smoleńska i wybuch wulkanu, który spowodował, że w wielu krajach europejskich, i nie tylko europejskich, biznes znacząco spadł przez zawieszenie połączeń lotniczych. Ten miesiąc udowodnił, że nigdy nie możemy być pewni, iż trend zaczyna się odwracać. I wówczas się nie odwrócił, bo po kwietniu, który pokazał moc negatywnych zjawisk jednorazowych, czego efektem było odwołanie wielu imprez i wydarzeń, już nie mogliśmy odbudować wskaźników w kolejnych miesiącach. Gdy popatrzymy z kolei na końcówkę roku 2010 to obserwujemy coś, czego nie nazywamy jeszcze trendem wzrostowym, ale opanowaniem sytuacji. W IV kwartale 2010 wywalczyliśmy wzrost RevPAR o blisko 5proc., a na większości rynków odnotowaliśmy obiecujące tendencje. Jednocześnie coraz mniej jest punktów, gdzie można zaobserwować spadki. Wchodzimy w 2011 rok optymistycznie, także dlatego, że mamy przed sobą Prezydencję w UE a potem Euro 2012. Jak ten okres wyglądał w przypadku hoteli PUHIT? Andrzej Wójcik: U nas dominuje klient krajowy, poza tym są to hotele ekonomiczne, więc w hotelach PUHIT-u było to trochę przesunięte. W warszawskich obiektach do listopada 2008 mieliśmy lepsze miesiące niż w 2007 roku, dopiero grudzień był słabszy o 5 proc. 2o11 www.e-hotelarz.pl katalog dostawców analizy i prognozy HOTELARSTWO TO WIZJONERSTWO "Trzeba trafić w pewien trend spadkowy cen w budownictwie, z przewidywaniem kiedy hotel będzie oddany do użytku w korelacji z fazami cyklu koniunkturalnego. Z dzisiejszej perspektywy można powiedzieć, źe najlepiej byłoby zacząć budowę w ubiegłym roku lub jeszcze na początku tego, żeby wejść na rynek pod koniec 2011 roku lub na początku 2012 i wtedy maksymalnie skorzystać z tych pierwszych kilku lat, kiedy i frekwencje, i średnie ceny będą w szczytowej fazie" Ireneusz Węgłowski. bar naj fau nk go y ry a dłu , t n n me ją ytu seg rzysta e pop est po e i i jak j sko rośc any j e dzi ym wz widyw e low ry prz ó 2 t 1 0 ? k o2 r u E nas potr zebują Ale już w 2009 rok weszliśmy z 15–20-procentowymi spadkami w poziomie sprzedaży. I cały 2009 rok był o ok. 20 proc. słabszy. W 2010 roku odczuliśmy, że zaczęło następować odbicie, ale na poziomie 8–10 procent. Więc nadal był to słabszy rok niż 2008, który z kolei dla nas był rekordowy, ale już lepszy od 2009. Liczymy, że ten rok zbliży nas do 2008 roku w przypadku Warszawy. I tu potwierdzam, że niektóre miesiące są bardzo zaskakujące, np. tegoroczny styczeń był bardzo słaby, co nas zdziwiło, bo końcówka roku była już całkiem dobra w porównaniu z tymi samymi miesiącami wcześniejszego roku. A luty już znowu wygląda lepiej. PUHIT w połowie 2008 roku kupił krakowską sieć trzech hoteli 3-gwiazdkowych RT Hotels. Jak radził sobie i radzi rynek hoteli krakowskich? Andrzej Wójcik: W Krakowie mamy spadek od trzech lat, bo już pod koniec 2007 roku zaczęło się pogorszenie koniunktury, co było spowodowane tym, że przestała przyjeżdżać Europa Zachodnia, przede wszystkim Anglicy. To radykalnie wpłynęło na popyt. I krakowscy hotelarze, a tam dominują pojedynczy właściciele, bardzo szybko zaczęli walczyć ceną, co tylko jeszcze spotęgowało problemy, bo nowy popyt z tego tytułu się nie pojawia, a pozostają tylko niższe ceny. Kraków rok do roku ześlizgiwał się o kilka – kilkanaście procent. Mamy nadzieję, że w tym roku nastąpi przynajmniej stabilizacja, czyli zahamowanie spadków. Chociaż styczeń podobnie jak w Warszawie był słaby, więc tak jak z końcem roku byłem przekonany, że nastąpił moment zwrotny, to styczeń i luty pokazują, iż trzeba być nadal 2o11 www.e-hotelarz.pl ostrożnym. Ale jestem przekonany, że nie będzie gorzej, pytanie czy będzie wyraźna poprawa? To powinno wykrystalizować się w kwietniu, maju. A jak ten kryzys przekładał się na taki przykładowy hotel jak Novotel Warszawa Airport, w którym się spotkaliśmy. Jak ten hotel reagował w kryzysie? Aleksander Pietyra: Nasz hotel jest trochę inny od pozostałych w Grupie Hotelowej Orbis, z powodu położenia niedaleko lotniska. Przez to różni się nieco rodzajem klienteli – są to głównie zagraniczni goście biznesowi, więc i hotel reagował trochę inaczej niż obiekty w centrum miasta. Był chyba najbardziej dotknięty z całej naszej Grupy, jeśli chodzi o obłożenie w momencie największego kryzysu. Ale też najszybciej zaczął wychodzić z tego kryzysu. Cały poprzedni rok był sukcesem, ponieważ każdego miesiąca realizowaliśmy założony plan z nadwyżką i w porównaniu do poprzedniego roku był to zawsze wynik lepszy. Czyli rok 2010 był już dobrym rokiem? Aleksander Pietyra: Tak, bo i tak najwięcej straciliśmy wcześniej, więc potem łatwiej odrabialiśmy te straty. Dla nas podstawą jest ruch biznesowy i konferencyjny. I widzę, że firmy, które przez dłuższy czas hamowały swoją aktywność, ponieważ nie wiedziały jak będzie wyglądał kryzys i jaki będzie miał wpływ na ich biznes, przez co zmniejszały liczbę rezerwowanych pokoi, w ostatnich miesiącach odnowiły swoją aktywność. I teraz funkcjonują czasami nawet z większą liczbą pokoi niż to było wcześniej. 27 analizy i prognozy 28 HOTELI ZA DUŻO CZY ZA MAŁO? Podczas dyskusji o polskim hotelarstwie zazwyczaj pojawiają się dwie podstawowe dane, sprzeczne ze sobą, a jednocześnie obie prawdziwe. Z jednej strony: jesteśmy krajem o najniższym w Europie wskaźniku miejsc hotelowych na 10 tys. mieszkańców. Czyli powinno ich brakować. Z drugiej strony, wyniki już działających hoteli, nie potwierdzają tezy, żeby miało ich być za mało, a goście nie walą do nich drzwiami i oknami, przepłacając recepcję, aby znalazła im jakiś wolny pokój. Z danych GUS wynika, że średnioroczne obłożenie polskich hoteli wynosi poniżej 50 proc. Czyli tych hoteli jest za mało, jak mówią statystyki, czy ich za dużo jak mówią… statystyki? Aleksander Pietyra: Na naszym rynku jest jeszcze miejsce dla wielu hoteli. Ale rynek hotelarski, szczególnie taki jak polski, na którym ok. 65−70 proc. popytu generuje klient krajowy, zależy od zamożności społeczeństwa. Nasze społeczeństwo nie ma jeszcze takich środków do przeznaczenia na turystykę, na czas wolny, jak w krajach zachodnich, ale to się zmienia już od pewnego czasu i będzie się zmieniało jeszcze szybciej. Tylko że w związku z tym, zmieniają się też wymagania i potrzeby klientów hoteli. Są one coraz wyższe. Na rynku jest duża liczba obiektów noclegowych, tylko że wiele z nich wymaga zastąpienia przez nowe. To co było ofertą sprzed iluś lat, nie spełnia już oczekiwań gości, więc na ich miejsce muszą powstawać nowe. Janusz Mitulski: O powodzeniu biznesu hotelowego decyduje, po pierwsze, dopasowanie i standard hotelu do potrzeb i charakteru rynku lokalnego, po drugie, zarządzanie samym obiektem. Mamy coraz większą ilość doświadczonej kadry zawodowej w naszej branży. Dobrze zarządzany hotel, nieważne czy sieciowy, czy nie sieciowy, jeśli ma odpowiedni standard, dobrego managera i kluczowy skład personelu to może osiągać wyniki ponad rynek. Jest wiele miast w Polsce, gdzie z ogólnodostępnych analiz np. GUS-u wynika, że mają one obłożenie poniżej 50 proc. Jeżeli potem my rozmawiamy z dobrymi hotelarzami i analizujemy ich twarde dane to widać, że hotele te uzyskują wyniki 20–25 proc. ponad średnią dla rynku. Rozumiem, ze głównie sieciowe? Janusz Mitulski: Nie. Wbrew pozorom nie są to tylko hotele działające pod znanymi markami. Marka pomaga ale nie jest gwarantem sukcesu. Mówimy o rynku takich miast, gdzie np. mamy dane, że jest źle, jest duża sezonowość, a tymczasem niezależny hotel ma średnioroczne obłożenie powyżej 70 proc. przy 60 pokojach i dobrą średnią cenę. To pokazuje, że jest dobrze zarządzany. A więc można. Ważne jest dopasowanie hotelu do danego rynku. Ulokowanie hotelu w danym mieście tylko dlatego, że jest to duże miasto absolutnie nie gwarantuje sukcesu. Może się okazać, że hotel będzie źle dopasowany produktowo, że będzie miał znacznie gorszą lokalizację w stosunku do konkurencji albo znajdzie się w segmencie gdzie jest silna konkurencja itd. W takich przypadkach nawet marka międzynarodowa niewiele pomoże. Andrzej Wójcik: Ciągle powtarza się informację, o tym, że mamy za mało bazy hotelowej na 10 tys. mieszkańców, a tymczasem jest to pewna statystyczna nieprecyzyjność. W tych danych uwzględnia się tylko hotele skategoryzowane, podczas gdy nieskategoryzowana część rynku, która ostro z nami konkuruje o polskiego klienta, dysponuje dwu- , trzykrotnie większą liczbą miejsc noclego- RAPORT z rynku hotelarskiego w polsce wych. Po ich zliczeniu osiągamy już średnią europejską. Więc jest to pewien skrót myślowy, który nie do końca odpowiada rzeczywistości, bo na dzisiaj w Polsce istnieje naprawdę duża baza miejsc noclegowych w różnych segmentach i różnej jakości. Ale z drugiej strony, istnieje potrzeba nowych obiektów, lepiej pozycjonowanych, bardziej dopasowanych do aktualnych potrzeb rynków. Najbliższe lata to będzie czas wymiany starych zasobów hotelowych na lepsze produkty, bardziej nowoczesne, lepiej zaadresowane do aktualnego popytu. To jest trochę podobnie jak ze stacjami CPN, które kiedyś gdzieś zostały ulokowane, potem zmienił się układ dróg i straciły one rację bytu. Tak samo jest w hotelarstwie, gdzie lokalizacja decyduje o wszystkim. Rozwój miast, szlaków komunikacyjnych, lotnisk i innych istotnych dla podróży elementów infrastruktury spowoduje, że pewne obiekty będą traciły rację bytu, a na ich miejscu powstawać będą, nowe lepiej zaplanowane. Ireneusz Węgłowski: To zależy na jakiej podstawie twierdzimy, że jest za mało hoteli. Jeśli inwestorzy hotelowi wzięliby statystyki dotyczące liczby pokoi przypadających na 10 czy 100 tysięcy mieszkańców na poważnie i w ciągu roku zbudowaliby tyle hoteli, aby dorównać wskaźnikom austriackim czy niemieckim, to jestem pewny, że za rok mielibyśmy bardzo duży problem na rynku hotelarskim z rentownością tych obiektów. Rynek musi dojrzeć do inwestycji kapitałochłonnych. My nie stawiamy kiosku z warzywami tylko budujemy hotel, który wymaga relatywnie dużych nakładów. Moim zdaniem, inwestycje hotelowe, a mam z nimi do czynienia już ponad 20 lat, to jest trochę wizjonerstwo. Przypomnijmy sobie, co się działo w latach 2007–2008. Ceny w budownictwie poszybowały w górę, a my w Orbisie właśnie realizowaliśmy bardzo ambitny plan wprowadzania Etapów na polski rynek. I koszty budowy 1-gwiazdkowych Etapów były wyższe od kosztów 2-gwiazdkowych Ibisów, budowanych wcześniej. Z jednej strony byliśmy pod presją ogłoszonego wcześniej programu rozwoju, z drugiej, koszty budowy zbliżały się do tych z Europy Zachodniej, a ceny noclegów mieliśmy cały czas jak w Europie Wschodniej. Nastąpił wtedy moment refleksji, czy nie zatrzymać na chwilę programu, żeby zastanowić się, czy to jest właściwa droga rozwoju poprzez budowę hoteli w szczycie boomu, kiedy ceny budowy tak znacznie wzrosły. A prze- Andrzej Wójcik cież wiadomo Najbliższe lata to będzie było, że jest to czas wymiany starych sam szczyt cyklu zasobów hotelowych na koniunkturalnelepsze produkty, lepiej go, za chwilę zaadresowane do aktualspadną i ceny, i nego popytu frekwencje, więc te drogo budowane hotele w momencie wprowadzania na rynek zderzą się z barierą braku popytu i jeszcze trudniej będzie osiągnąć szybki zwrot z tych inwestycji. Więc to jest trochę wizjonerstwo. Trzeba trafić w pewien trend spadkowy cen w budownictwie, z przewidywaniem kiedy hotel będzie oddany do użytku w korelacji z fazami cyklu koniunkturalnego. Tak naprawdę z dzisiejszej perspektywy można powiedzieć, że najlepiej byłoby zacząć budowę w ubiegłym roku lub jeszcze na 2o11 www.e-hotelarz.pl katalog analizy i prognozy dostawców Janusz Mitulski: Tylko że z kolei wtedy trafiłby prawdopodobnie na znacznie droższe finansowanie bankowe niż wcześniej przed kryzysem, gdyż banki znacznie podniosły oprocentowanie kredytów inwestycyjnych, co przy długich okresach finansowania inwestycji hotelowych ma spore znaczenie. Ireneusz Węgłowski: Więc mamy kolejny parametr i widzimy, ile jest tych elementów w kombinacji. Dlatego tak ważna jest ekspertyza hotelarska, żeby trafić w jednym momencie ze wszystkimi istotnymi elementami i je zoptymalizować tak, aby na końcu można było zaoferować na rynku hotel spełniający zapotrzebowania klientów i jednocześnie rentowny dla inwestora/operatora. Janusz Mitulski: Kryzys paradoksalnie pomógł hotelarstwu, ponieważ w 2007 roku każdy deweloper chciał przekształcać działkę w mieście na cele mieszkaniowe. Na rynku mieszkaniowym z punktu widzenia inwestycyjnego można było najszybciej dokonać zwrotu z inwestycji i zrealizować przy tym pokaźny zysk. Kryzys z 2008 roku zatrzymał to zjawisko. Pojawiło się zainteresowanie hotelami na zasadzie Ireneusz Węgłowski „mieszkania nie idą, w segmencie ceny w budownictwie w labiurowym znacznie wzrosła podaż, tach 2007-2008 poszybowały to może hotel, który stanowi długow górę. i koszty budowy falowy, stabilny zysk”. Do tego spa1-gwiazdkowych etapów bydły trochę ceny samych gruntów, ły wyższe od kosztów Ibijak i znacznie urealniły się koszty sów budowanych wcześniej budowy. początku tego, żeby wejść na rynek pod koniec 2011 roku albo na początku 2012 i wtedy maksymalnie skorzystać z tych pierwszych kilku lat, kiedy i frekwencje i średnie ceny będą w szczytowej fazie koniunktury. My dzisiaj jesteśmy w trzeciej fazie cyklu koniunkturalnego i wchodzimy w czwartą, gdzie średnie ceny i frekwencje będą najwyższe w całym cyklu. Gdyby dziś ktoś kończył budowę hotelu i planował otwarcie jesienią br. trafiłby idealnie, bo budowałby jeszcze po stosunkowo niskich kosztach, a za chwilę wprowadzi gotowy produkt JANUSZ Mittulski na rynek przy dobrze zarządzany hotel, wzrastających jeśli ma odpowiedni stancenach nocledard, dobrego managera i gów i stosunkokluczowy skład personelu wo wysokiej może osiągnąć wyniki frekwencji. ponad rynek POLITYKA MIAST Aleksander Pietyra Do izby docierają głosy mniejszych hotelarzy z krakowa, że jest to miasto, gdzie najdłuźej trzeba czekać na wszelkiego rodzaju pozwolenia, czasami lata 2o11 www.e-hotelarz.pl Ireneusz Węgłowski: Zdarza mi się rozmawiać z prezydentami miast, które mają 80, 100, 120 tys. mieszkańców i mówią, że chcą mieć hotel 4- albo najlepiej 5-gwiazdkowy. Delikatnie staram się ich zapytać: „Ale po co?”. „Bo ja mam takich gości, że oni nie mogą spać w tych hotelach, które dzisiaj są w mieście”. Więc pytam: „Ale ilu tych gości ma Pan w roku?” Albo z kolei mówią: „mam zapotrzebowanie na konferencje”. To żartobliwie próbuję podpytać: „Ale na konferencje czy na konferencję”. Jeździłem dużo po Polsce odwiedzając te miejsca, gdzie chcieliśmy budować hotele i zawsze lokalne oczekiwania były wygórowane w stosunku do rynku. Gdy zaczynaliśmy robić analizy możliwości zrealizowania tam projektu to wychodziło nam, że nie ma tam miejsca nie tylko na hotel 4-gwiazdkowy, ale nawet 3-gwiazdkowy. Najlepiej byłoby zbudować tam max. 120 pokojowy Ibis i wszyscy byliby zadowoleni, bo Ibisy świetnie się sprawdziły na polskim rynku. Władze miast muszą sobie zdawać sprawę, że to nie jest kwestia budowy samych hoteli. Trzeba stworzyć warunki, infrastrukturę, ofertę, aby zachęcić gości do przyjazdu i promocji miasta na zewnątrz. Dopiero zespół tych działań, które czasami wykraczają poza miasto, na region, albo na cały kraj, owocują zwiększeniem ruchu turystycznego. I wtedy inwestorzy hotelowi odpowiedzą na ten kreowany popyt, bo my jesteśmy po to, żeby być tam, gdzie nas potrzebują. Ale nie możemy być pionierami, który idą pierwsi i liczą na to, że jakoś to będzie. Są miasta, które mają świetnie realizowane programy promocji. Jakie? Np. Wrocław? Ireneusz Węgłowski: Wrocław przede wszystkim, ale są też inne miasta, które doceniają znaczenie promocji i rozwoju swojej oferty dla zwiększania wpływów do miejskiego budżetu. 29 30 A Kraków? On chyba nawet nie musi się promować? Z drugiej strony, hotelarze z tamtego rynku raczej nie należą do elity finansowej miasta. Aleksander Pietyra: Do Izby docierają głosy mniejszych hotelarzy z Krakowa, którzy twierdzą, że jest to miasto, gdzie najdłużej trzeba czekać na wszelkiego rodzaju pozwolenia, czasami lata, jak wynika z tych informacji. Więc jest to trudne miasto, jeśli chodzi o załatwianie jakichkolwiek spraw. Wydaje się, że brak jest tam jakiejś wizji rozwoju miasta, co widać po sezonowości. Czemu Kraków nie może żyć cały czas? Należy tam rozwijać też różne inne domeny życia gospodarczego, poza turystyką. Weźmy np. budowę centrum kongresowego, które mogłoby obsługiwać duże imprezy. Od ilu lat się o nim mówi, były już różne wersje, większe, mniejsze i ciągle się ono buduje. Kraków to jest piękne miasto, które ma najlepsze walory turystyczne w Polsce, ale mogłoby to też wykorzystać pod względem biznesowym. Tam można by zorganizować niejeden duży kongres. Tylko nie ma gdzie i jeszcze przez jakiś czas nie będzie. Janusz Mitulski: To jest specyfika każdego miasta, aczkolwiek są miasta bardziej i mniej przyjazne. Dla jednego z dużych miast robiliśmy strategię rozwoju rynku hotelowego, gdzie zdefiniowaliśmy jaki jest potencjał rozwoju inwestycji hotelowych, a przede wszystkich uzmysłowiliśmy, jak sami inwestorzy oceniają działki przeznaczone pod inwestycje hotelowe. Zgadzam się, że każde miasto w Polsce chciałoby mieć hotele 4- i 5-gwiazdkowe, a często to nie ma żadnego uzasadnienia biznesowego. O ile największe miasta nauczyły się już obsługiwać inwestorów infrastrukturalnych czy centra BPO, to z inwestorami hotelowymi nadal bywa różnie. Ireneusz Węgłowski: To jest też konsekwencją braku planów zagospodarowania przestrzennego w wielu miastach. Janusz Mitulski: Do tego dochodzi często ryzyko archeologów. Wielu inwestorów obawia się znacznego wydłużenia inwestycji z tego powodu. Aleksander Pietyra: Do tego w dowolnym momencie każdy może oprotestować każdą inwestycję np. sąsiedzi czy ekolodzy, i ją zawiesić. PREZYDENCJA I EURO A POPYT Mówiliśmy, że minęliśmy dno cyklu koniunkturalnego i wszystkie wskaźniki będą szły w górę. Frekwencja się zwiększa, rosną ceny, a do tego przed nami półroczna Prezydencja i Euro 2012, które ma wykreować popyt na Polskę. Które z tych wydarzeń jest ważniejsze, jeśli chodzi o branżę hotelarską? Ireneusz Węgłowski: W dłuższej perspektywie oczywiście Euro, jeżeli to dobrze rozegramy. To w kontekście tej imprezy mamy do czynienia z całym programem budownictwa infrastruktu- z rynku hotelarskiego w polsce ralnego dla obsługi dziesiątek tysięcy turystów. Natomiast trzeba odważnie zapytać, czy zdążymy z tym wszystkim, aby dobrze zaprezentować nasz kraj – wizerunkowo i infrastrukturalnie, w taki sposób, aby był on przyjazny dla turystów i wart polecenia tym, którzy nie przyjechali na Euro. Chciałoby się, żeby tak było, ale tu znowu inicjatywa nie należy do hotelarzy, lecz do miast – organizatorów, czyli po stronie tych, którzy mają zdążyć z całą infrastrukturą obsługi podróżniczej. Aczkolwiek, jak patrzę na cykliczność branży hotelowej, to jestem świadomy tego, że kryzys i tak i tak przyjdzie. My już dzisiaj wychodząc z obecnego kryzysu musimy myśleć o tym, jakie podejmować działania, żeby było nam łatwiej przetrwać ten kolejny. Każdy kryzys czegoś uczy. Dla mnie kluczową sprawą przejścia przez trudne czasy jest elastyczność w dostosowaniu kosztów do bieżących możliwości generowania przychodu. Jeśli ktoś uzyska taką umiejętność i wyjdzie z kryzysu z taką nauką, to będzie mu łatwiej przy każdym następnym. Dla bieżących wyników hoteli lepsza będzie druga połowa tego roku, podczas naszej Prezydencji, czy II kwartał 2012 roku, podczas Euro? Ireneusz Węgłowski: Dla chwilowego biznesu w dużych miastach zapewne lepsza będzie półroczna Prezydencja. Natomiast patrząc perspektywicznie, Euro 2012 ma strategiczne znaczenie dla stworzenia przyjaznego wizerunku Polski jako kraju, do którego warto przyjechać. Jeśli dobrze to wykorzystamy, to ci którzy nas odwiedzą będą najlepszymi ambasadorami naszego kraju. Owoce zbiera się latami. Jakie segmenty rynku najbardziej skorzystają na tym długofalowym wzroście popytu, który przewidywany jest po Euro 2012? Duże miasta, które zaczną się wypełniać w weekendy, obiekty w regionach turystycznych, które zostaną odkryte przez nowych turystów, hotele SPA…? Ireneusz Węgłowski: Ja bym szukał raczej w dolnych segmentach, czyli wśród hoteli ekonomicznych i średniej klasy. Nie poszukiwałbym przewagi w górnym segmencie rynku, bo ten wykorzystywany jest głównie przez gości biznesowych. Nie oczekiwałbym dużego bezpośredniego przełożenia tych wydarzeń, a zwłaszcza Prezydencji, na wzrost wskaźników sprzedaży tzw. kwalifikowanych turystów w poszukiwaniu destynacji na Mazurach czy w hotelach typu SPA. Myślę, że ten wzrost będzie dotyczył głównie hoteli miejskich, aczkolwiek w różnych segmentach. Bo nie omawialiśmy jeszcze jednego elementu: że poza tą infrastrukturą typu lotniska, dworce, drogi, powstaną też stadiony od 30 do 50 tys. miejsc. I one nie mogą stać puste. Muszą się na nich odbywać koncerty, eventy, ludzie muszą je wypełniać. Janusz Mitulski: Euro 2012 to jest przede wszystkim niesamowity skok infrastrukturalny dla naszego kraju. Większość dużych 2o11 www.e-hotelarz.pl FOT. AGNIESZKA WARDZIŃSKA analizy i prognozy RAPORT REKLAMA katalog dostawców Tworzymy strefy analizy i prognozy dla palących miast będzie miała nowe dworce kolejowe, nowe lotniska, ulice, poprawioną komunikację wewnętrzną itd. Rozbudowa autostrad i dróg ekspresowych poprawi komunikację między miastami, a przecież to ma znaczenie dla inwestorów, którzy decydują o wyborze Polski na miejsce swoich nowych fabryk. Bez dróg nie ma dobrej logistyki. Do tego dobrze, że te dwie imprezy są niemal po sobie, ponieważ dzięki temu o Polsce będzie głośno przez dłuższy czas, praktycznie przez prawie rok. Poza tym, po raz pierwszy POT robi coś spektakularnego, przynajmniej z punktu widzenia skali – uruchamia potężną kampanię promocyjną, która zaczęła się podczas targów ITB w Berlinie. A jeśli chodzi o miasta, to które będzie największym beneficjentem tych zmian w popycie? Janusz Mitulski: Oczywiście najbardziej zyska Warszawa, gdzie popyt będzie w tym roku znacznie większy, a żaden nowy hotel się nie otworzy. We Wrocławiu będzie podaż nowych hoteli, w Krakowie, Łodzi i Trójmieście również będą się one otwierać. Generalnie poza Warszawą najbardziej zyskają największe miasta. Ireneusz Węgłowski: Myślę, że kolejność rozwoju polskiego rynku hotelarskiego będzie taka: w tym roku Warszawa, szczególnie w segmencie hoteli biznesowych, ale i pozostałych, jeszcze bardziej zdystansuje pozostałe miasta. Euro 2012 pociągnie te miasta, gdzie są stadiony i infrastruktura, czyli Wrocław, Gdańsk i Poznań a także Kraków, potem skorzystają destynacje turystyczne, które są warte odwiedzenia. W przyszłości Polska powinna się kojarzyć coraz bardziej pozytywnie, jako nowoczesny, przyjazny kraj i za kilka lat może pojawić się w świecie „moda na wakacje w Polsce”. Trzeba na to patrzeć perspektywicznie. Aleksander Pietyra: Do tej pory Polska była traktowana za granicą dość ludowo, folklorystycznie, bo tylko tę stronę pokazywali- l alarnie.p www.p śmy. Teraz po raz pierwszy zmieniono sposób komunikacji. Stajemy się państwem, które chce pokazać swoją nowoczesność, swoją dynamikę, to są rzeczy, które dla starej, trochę skostniałej w różnych elementach Europy mogą być bardzo atrakcyjne. Więc dzięki tym wydarzeniom możemy stać się bardziej atrakcyjni nie tylko dla turystów, możemy stać się bardziej atrakcyjni także dla tych, którzy patrzą na kraje pod kątem inwestycyjnym. Jeżeli dobrze wykorzystamy te szanse, które właśnie dostaliśmy, to Polska może poprawić swój wizerunek na lata, a przez to trendy przyjazdowe. Andrzej Wójcik: Stoimy przed szansą zmiany wizerunku Polski i Polaków w oczach przeciętnego obywatela Europy. 7 11 69 4 tel. 22 8 Pochłaniacze dymu tytoniowego Kabiny dla palących z drzwiami lub bez Popielnice hermetyczne Wiaty zewnętrzne Od wielu lat tworzymy strefy dla palących. Zapewniamy opiekę i serwis, od instalacji aż po utylizację ostatniego niedopałka. Korzystamy z najlepszych dostępnych na światowym rynku urządzeń. Dobieramy wspólnie optymalne rozwiązanie dopasowane do Twoich potrzeb. Dziękuję za udział w naszej dyskusji. Spotkanie prowadził: 2o11 www.e-hotelarz.pl Rafał Szubstarski 0 31 32 analizy i prognozy RAPORT z rynku hotelarskiego w polsce Condo-boom Wiktor Kołakowski Na polskim rynku hotelarskim coraz popularniejsze stają się inwestycje w condo-hotele, chociaż pojęcie to nie jest nawet zdefiniowane w naszym prawie. Co chwila pojawiają się informacje o otwarciach lub planach uruchomienia kolejnego obiektu tego typu. Skąd ta rosnąca popularność condo-hoteli. I co to właściwie jest? W styczniu tego roku w Ostródzie otwarto condo-hotel Willa Resort & SPA, należący do spółki Condohotels Group, która uruchomiła już w tym mieście dwa obiekty w systemie condo: hotel Platinum i aparthotel Rezydencje Willa Port, a następny planuje w Olsztynie pod międzynarodową marką. Latem w Kołobrzegu, przy otwartym w ubiegłym roku obiekcie hotelowym Marine, oddany do użytku ma być kolejny − UltraMarine, należący do spółki Zdrojowa Invest, która w tym mieście uruchomiła wcześniej Sand Hotel. Wszystkie z apartamentami przeznaczonymi na sprzedaż indywidualnym inwestorom. W tym samym systemie Zdrojowa chce zbudować obiekty w Ustroniu Morskim i Szklarskiej Porębie. Kolejnym condo-hotelem, który ruszyć ma latem w Kołobrzegu, jest Baltic Plaza Hotel Medi SPA, którego inwestorem jest stworzona specjalnie do tego celu spółka Sea Development. Wiosną gdański deweloper – spółka giełdowa Inpro, chce w Mikołajkach rozpocząć budowę condo-hotelu z 89 apartamentami i mariną jachtową. Spółka twierdzi, że jest pionierem tego typu inwestycji w Polsce, bo pierwszą był otwarty w 2005 roku Dom Zdrojowy w Jastarni. W Mikołajkach rozpoczęcie budowy podobnego obiektu planuje też inny deweloper – warszawski Marvipol. Do inwestycji we Władysławowie przymierza się spółka Mierzeja Helska, która chce wiosną rozpocząć budowę Gwiazdy Morza – dwóch budynków z 98 apartamentami na sprzedaż. Apartamenty na sprzedaż w miejscowościach turystycznych buduje też spółka Kristensten Group, która nie nazywa ich jednak condo-hotelami, lecz mieszkaniami wakacyjnymi. Działają one już w Świnoujściu, Wiśle, Karpaczu i Pasymiu na Mazurach, a w trakcie realizacji jest druga część inwestycji w Wiśle. Co to jest condo-hotel Najprościej rzecz ujmując condo-hotele są to obiekty, w których indywidualni inwestorzy wykupują poszczególne pokoje (apartamenty) na własność, przekazują je w zarządzanie wyspecjalizowanej firmie w okresie kiedy sami z nich nie korzystają i czerpią zyski z wynajmu ich gościom. Zyski te uzależnione są od obłożenia hoteli, choć często właściciele tych inwestycji – zazwyczaj deweloperzy, którzy mając doświadczenie w budowie różnych obiektów, decydują się wejść w nowy segment – deklarują roczną stopę zwrotu na poziomie od 7 do 10 proc., albo comiesięczny czynsz w wysokości 2–3,5 tys. zł, w zależności od wielkości apartamentu. Należy pamiętać, że to jednak tylko deklaracje oparte na szacunkach ruchu turystycz- 2o11 katalog dostawców nego, zakładających, że dzięki profesjonalnemu zarządzaniu i marketingowi obiekt cieszył się będzie dużą popularnością wśród gości. Condo-hotele to zwykle obiekty o standardzie 4-, 5-gwiazdkowym oferujące pełen zakres usług hotelowych, jak recepcja, sprzątanie, pranie itd. wraz z zapleczem konferencyjno-biznesowym i rekreacyjno-rozrywkowym. Apartamenty i pokoje w condo-hotelach mają większą powierzchnię (od 20 do ponad 100 mkw.) i lepsze wyposażenie niż typowe pokoje hotelowe, gdyż często pełnią funkcję mieszkań służących do dłuższych pobytów. Skąd ten boom? Wysyp tych inwestycji nastąpił w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Czym należy tłumaczyć ten wzrost popularności? Według ekspertów, tłumaczyć to można… kryzysem gospodarczym i ograniczeniom w polityce kredytowej banków, które wymagają często 50, a nawet 60 proc. wkładu własnego. Finansowanie obiektów w systemie condo pozwala zebrać pieniądze pod inwestycję bez konieczności korzystania z kredytu bankowego, albo przynajmniej znacznie go ograniczyć, ewentualnie wziąć go na dużo krótszy okres, tylko do czasu, gdy uda się sprzedać wszystkie pokoje, co zasadniczo zmniejsza jego koszty. 2o11 analizy i prognozy Nieruchomości takie są też dla deweloperów dużo bardziej zyskowne w porównaniu do innych inwestycji budowlanych. Metr kwadratowy w condo-hotelach kosztuje od 8 do 12 tys. zł, a często nawet więcej. Takiej ceny nie udałoby się osiągnąć w żadnym innym segmencie rynku nieruchomości np. mieszkaniowych, szczególnie w mniejszych miastach, a to tam są one głównie lokowane. Np. w Ostródzie średnia cena za mkw. mieszkania w stanie deweloperskim wynosi ok. 4,5 tys. zł brutto, apartamentu w budynku mieszkalnym 5,3 tys., a apartamentu w obiekcie hotelowym Willa Port 11–12 tys. zł brutto (z pełnym wykończeniem i umeblowaniem). Z kolei dla nabywców apartamentów jest to forma alternatywnej inwestycji dla lokat bankowych, obligacji, funduszy inwestycyjnych, giełdy, czy nabycia zwykłego mieszkania pod wynajem. Przy powodzeniu condo-hotelu mają oni stały dochód, który po ok. 10 latach powinien w całości zwrócić poniesienione nakłady, a potem przynosić zysk. Do tego, wartość tych apartamentów powinna rosnąć, więc inwestor ma dwa źródła zysku – dochód z wynajmu lub ze sprzedaży w dowolnym momencie. W porównaniu z mieszkaniem pod wynajem przewaga apartamentu condo tkwi w jego „bezobsługowości”. Podpisując umowę 33 RAPORT analizy i prognozy 34 najmu z operatorem nabywca przenosi na niego większość kosztów oraz zarządzanie nieruchomością. Deweloperzy deklarują, że stopy zwrotu w kolejnych latach przewyższają inne instrumenty inwestycyjne o podobnym poziomie bezpieczeństwa (lokata, obligacje, mieszkanie pod wynajem) oraz obarczone są mniejszym ryzykiem w porównaniu do funduszy inwestycyjnych i giełdy. Minusy? Tylko jeden – nie ma gwarancji, że goście rzeczywiście będą korzystać z tych obiektów, a wtedy wszystkie wyliczenia dotyczące zwrotu z inwestycji stają się tylko pobożnymi życzeniami. Dużo zależy tutaj od profesjonalizmu podmiotu, który decyduje się na budowę condo-hotelu, a potem na zarządzanie nim. Na polskim rynku condo-hoteli działa kilku dużych graczy. Dla niektórych jest to ich główna aktywność, dla innych – uzupełnienie pozostałych aktywności deweloperskich. Do tej pierwszej zaliczają się Condohotels Group z Ostródy i Zdrojowa Invest z Kołobrzegu. Condohotels Group Condohotels Group należy do OPB Holding (dawniej Ostródzkie Przedsiębiorstwo Budowlane), który większość inwestycji zrealizował właśnie w Ostródzie. W tym też mieście Condohotels otworzył już trzy obiekty w systemie condo: w 2008 roku apart-hotel Rezydencje Willa Port z 39 apartamentami o powierzchni od 27 do 72 mkw., w 2009 roku 4-gwiazdkowy hotel Platinum z 50 pokojami i sześcioma apartamentami, a w tym roku obiekt hotelowy o standardzie 4-gwiazdkowym Willa Port Conference Resort & SPA z 83 pokojami od 22 do 87 mkw. Ceny za 1 mkw. w tym ostatnim wahają się od 9,1 do 9,9 tys. zł netto, czyli cena zakupu pokoju wynosi od 206 do 793 tys. zł plus VAT. Do końca roku ubiegłego roku Condohotels Group udało się sprzedać tam ponad 9 0 proc. pokoi. Od 1 stycznia ruszył program wynajmu, który ma generować zyski dla właścicieli pokoi i apartamentów znajdujących się w kompleksie Willa Port. Condobroker Estates & Consulting, wyłączny agent sprzedaży Condohotels Group, deklaruje, że inwestorzy przez pierwsze trzy lata z rynku hotelarskiego w polsce otrzymują gwarancję wypłaty stałych rent o łącznej wartości 25 proc. zainwestowanego kapitału (odpowiednio w kolejnych latach: 7,5 proc., 8,5 proc., 9 proc.) na podstawie umowy najmu zawieranej na 10 lat inwestycji. Pierwsze wypłaty nastąpić mają już za I kwartał tego roku.Po trzech latach całkowity przychód z wynajmu wszystkich apartamentów w obiekcie będzie dzielony pomiędzy inwestorów i operatora w proporcji 50/50. Zyski dla inwestorów przydzielane będą według zasady „wspólnego worka”, gdzie podział następuje według metrażu posiadanego apartamentu. Ze wstępnych szacunków firmy wynika, że w kolejnych latach jest możliwe osiąganie zysków nawet do 14 proc. inwestycji netto. Większość kosztów związanych z utrzymaniem i eksploatacją apartamentu ponosi operator, po stronie właściciela pozostaje fundusz remontowy oraz podatki − gruntowy i od nieruchomości. Docelowo Condohotels Group chce stworzyć sieć ok. 30 obiektów. Poszukuje gruntów i istniejących obiektów hotelowych, które mogłaby zmodernizować i sprzedać w systemie condo. Najbardziej interesujące firmę lokalizacje to: Katowice, Warszawa, Trójmiasto, Wrocław, Łódź, Kraków, Poznań i Zakopane. Na początku tego roku firma podpisała też umowę ze spółką Warmia Investment na zakup hotelu ze 150 pokojami w kompleksie Centaurus, który powstaje w centrum Olsztyna. Wszystkie pokoje w hotelu, zostaną sprzedane w systemie condo. Obiekt ma działać pod marką międzynarodowej sieci. Obecnie firma jest na etapie finalizowania umowy z franczyzodawcą. Condohotels Group na przełomie III i IV kwartału ma zostać przekształcona w spółkę akcyjną. Firma prowadzi rozmowy z kilkoma potencjalnymi inwestorami kapitałowymi, którzy są zainteresowani zaangażowaniem się w spółkę. – Wejście inwestora kapitałowego oznaczałoby nowe możliwości rozwoju i przyspieszenie tempa ekspansji sieci – tłumaczy Andrzej Moszczyński, dyrektor zarządzający Condohotels Group. Zdrojowa Invest Ambitne plany dotyczące rozwoju swojej oferty condo-hoteli ma też Zdrojowa Invest. To kołobrzeski holding inwestycyjno-deweloperski i hotelarski, który w 2009 roku otworzył w tym mieście obiekt marine i ultra marine w kołobrzegu 2o11 katalog analizy i prognozy dostawców hotelowy o standardzie 4-gwiazdkowym Sand, w ubiegłym roku obiekt o standardzie 5-gwiazdkowym Marine, a latem tego roku zamierza uruchomić przy nim kolejny condo-hotel Ultra Marine. Luksusowy Ultra Marine składać się będzie z 42 apartamentów od 1- do 4-pokojowych o pow. od 19 do 173 mkw. Zarówno właściciele apartamentów jak i goście Ultra Marine będą mogli korzystać z całej infrastruktury hotelowej sąsiedniego Marine Hotel z 230 pokojami i apartamentami od 24 do 104 mkw. Kompleks obejmuje także centrum SPA & Wellness oraz centrum konferencyjno-bankietowe na blisko tysiąc osób. Firma proponuje wieloletnie umowy najmu, gwarantując właścicielom apartamentów stopę zwrotu na poziomie 7 proc. przez pierwsze dwa lata, a następnie podział 50/50 przychodu z wynajmu. Obiektami Zdrojowej zarządza specjalnie do tego celu powołana spółka Zdrojowa Hotels. Zdrojowa Invest również chce być liderem na rynku condo-hoteli stawianych w miejscowościach turystycznych. Kolejne planowe inwestycje, które rozpocząć mają się jeszcze w tym roku, to Boulvard Ustronie Morskie, gdzie na klifie o długości 350 metrów, w centrum tego nadmorskiego kurortu, powstaną kameralne budynki z kilkudziesięcioma apartamentami i lokalami handlowo-usługowymi oraz Cristal Palace Szklarska Poręba z 60 apartamentami od 21,5 po 94,5 mkw. Zdrojowa ma też w planach budowę w Kudowie Zdroju obiektu z około 200 apartamentami oraz Centrum SPA. Firma poszukuje też cały czas nieruchomości zabudowanych i niezabudowanych, w szczególności gruntów inwestycyjnych o pow. powyżej 3 tys. mkw. na Pomorzu, w górach i na Mazurach, a także w Warszawie pod zabudowę hotelową i mieszkaniową. Sea Development W czerwcu tego roku w Kołobrzegu otwarty też ma być kolejny condo-hotel: Baltic Plaza Hotel Medi SPA, którego inwestorem jest spółka Sea Development. Hotel składał się będzie z 78 apartamentów od 48 do 65 mkw. z pokojem dziennym, sypialnią, przedpokojem, aneksem kuchennym i tarasem. Metr kwadratowy kosztuje od 11,8 tys. zł, a Sea Development obiecuje nabywcom miesięczny dochód na poziomie 2–3,2 tys. zł. Hotel znajdzie się z dala od infrastruktury mieszkalnej Kołobrzegu w zachodniej części miasta przy Nadmorskim Parku Krajobrazowym. Posiadać będzie dostęp do plaży wyłącznie dla hotelowych gości. W 300-metrowej części Medi SPA hotel zaoferuje zabiegi balneologiczne w oparciu o lecznicze wody solankowe i borowinę pochodzące z okolicznych terenów oraz pełną gamę zabiegów SPA i odnowy biologicznej do tego sale konferencyjne na ponad 200 osób. Hotel zamierza duży nacisk położyć na pozyskiwanie rodzin z dziećmi, w obiekcie działać ma małe przedszkole, całodzienny program animacyjny, plac zabaw w ogrodzie, salon gier. Inpro i Marvipol Notowany na giełdzie gdański deweloper, spółka Inpro, wiosną rozpocznie w Mikołajkach budowę condo-hotelu z 89 apartamentami w standardzie 4-gwiazdkowym i mariną jachtową. Hotel do użytku oddany ma być w 2013 roku. REKLAMA Wózki hotelowe Numatic już znasz. Poznaj inne nasze produkty do wykorzystania w Twoim hotelu. Polor Sp. z o.o. ul. Władysława IV 1, Szczecin tel. 91 81 01 250, fax 91 81 01 253 Infolinia 510 660 661 * www.wozekhotelowy.pl www.numatic.pl [email protected] 2o11 *Koszt połączenia wg taryfy operatora Orange odkurzacze z wyciszoną pracą silnika automaty do mycia posadzek 35 maszyny do polerowania podłóg analizy i prognozy Hotel z apartamentami od 33 do 105 mkw. restauracją z tarasem widokowym, basenem, SPA i kompleksem saun powstanie na Wyspie Ptasiej nad Jeziorem Mikołajowskim. Najbardziej ekskluzywne apartamenty z bezpośrednim wyjściem na taras prywatnej mariny, będą kosztowały ok. 25 tys. za mkw. Deklarowany przez dewelopera zwrot z zaangażowanego kapitału to ok 9 proc. rocznie. Wcześniej firma chciała zbudować w tym miejscu 5-gwiazkowy obiekt hotelowo-apartamentowy pod międzynarodową marką, jednak z powodu kryzysu nie udało się pozyskać finansowania na ten projekt. Condo-hotel w Mikołajkach to kolejna inwestycja trójmiejskiego dewelopera w branży hotelarskiej. Pierwszą był Dom Zdrojowy w Jastarni oddany do użytku w 2005 roku. – Kilka lat temu narodziła się w Polsce formuła tzw. condo-hotelu, w której własność apartamentu można połączyć z atrakcyjną formą inwestowania poprzez wynajmowanie, w ramach kompleksowej oferty hotelowej – mówi Piotr Stefaniak, prezes zarządu Inpro. – Nasza spółka była pionierem takich produktów na rynku polskim. Ponieważ oferta kierowana jest do bardzo wąskiej grupy odbiorców, o jej sukcesie decyduje unikalność, w tym przede wszystkim doskonała lokalizacja, jakość i standard wykonania oraz dodatkowe atrakcje. Duże zainteresowanie ofertą apartamentów na wynajem w Domu Zdrojowym przekonało nas do podjęcia decyzji o realizacji kolejnej inwestycji tego typu. Wybudowanie condo-hotelu w Mikołajkach planuje też inny giełdowy deweloper, Marvipol, działający dotąd głównie na rynku luksusowych nieruchomości mieszkaniowych w Warszawie. Na razie nie ujawnia jednak bliższych szczegółów tej inwestycji. Mierzeja Helska We Władysławowie spółka Mierzeja Helska inwestuje w kompleks Gwiazda Morza. W skład inwestycji wejdą dwa pięciokondygnacyjne budynki z podziemiem garażowym. Kompleks będzie się składał z 98 apartamentów o powierzchni 24−106 mkw. Ceny apartamentów kształtować się będą od 9,5 tys. zł do 14 tys. zł brutto za mkw. Jak deklaruje deweloper, przy średnim rocznym obłożeniu na poziomie 40 proc. właściciele apartamentów mogą liczyć na stopę zwrotu na poziomie 7 proc. już po uwzględnieniu kosztów związanych z utrzymaniem obiektu i odprowadzeniu opłaty na rzecz firmy zarządzającej. Budowa ma ruszyć wiosną tego roku. Do sprzedaży wprowadzonych jest obecnie 48 apartamentów wakacyjnych realizowanych w ramach pierwszego etapu inwestycji. – Zdecydowaliśmy się na realizację kompleksu Gwiazda Morza ze względu na potencjał miejsca. Atut w postaci bezpośredniego dostępu do morza i formuła apart-hotelu pozycjonuje projekt wśród najciekawszych i biznesowo najbardziej atrakcyjnych inwestycji nad Bałtykiem – twierdzi Krzysztof Sobolewski, prezes spółki Mierzeja Helska, zawiązanej w celu realizacji tej inwestycji. Jej właścicielami są trzy osoby fizyczne posiadające wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu i sprzedaży projektów deweloperskich, w tym realizacji mieszkań wakacyjnych w pasie nadmorskim. Kristensen Group Na rynku obiektów wakacyjnych budowanych w systemie condo działa też wywodzący się z Danii, a obecnie już w całości polski deweloper Kristensen Group. Nie nazywa on jednak swoich obiek- z rynku hotelarskiego w polsce tów condo-hotelami, lecz luksusowymi apartamentami wakacyjnymi i większy nacisk kładzie na podkreślenie ich zalet jako „drugiego domu”. Choć w obiektach tych również można wynajmować apartamenty za pośrednictwem firmy Sun & Snow. Kristensen w Świnoujściu zrealizował już kompleks Baltic Park Promenada i Baltic Park Plaza. Są to zespoły kilku budynków, w których łącznie znajduje się ok. 270 apartamentów od 35 do 123 mkw. W Wiśle oddano do użytku Apartamenty Bukowa Góra z 44 lokalami podobnej wielkości, a obecnie trwa budowa drugiego apartamentowca z 75 lokalami. W Karpaczu zrealizowano inwestycję Apartamenty pod Śnieżką, składającą się z kilkudziesięciu górskich domków, w których znajdują się po dwa apartamenty, a w Pasymiu na Mazurach Osadę Zamkową − 22 ekskluzywne domy bliźniacze i szeregowe. Kristensen Group chce w Pasymiu uruchomić też hotel w zabytkowym młynie przy swojej nieruchomości. Obecnie szuka dla niego liderzy condo Na rynku polskich condohoteli jest dwóch głównych graczy wyspecjalizowanych w tego typu inwestycjach: Condohotels Group i Zdrojowa Invest. Condohotels zbudowało trzy obiekty w Ostródzie, a obecnie planuje otwarcie hotelu w nowoczesnym kompleksie w Olsztynie. Docelowo chce stworzyć sieć ok. 30 obiektów w całej Polsce. Zdrojowa uruchomiła dwa hotele w Kołobrzegu, a w tym roku otwiera trzeci. Planuje też inwestycje w Ustroniu Morskim, Szklarskiej Porębie i Karpaczu. operatora. Firma jest też właścicielem działki w Świnoujściu, na której ma powstać największy kompleks hotelowo-rekreacyjny nad polskim Bałtykiem (Baltic Park Molo). Również do tej inwestycji szuka finansowania i międzynarodowego operatora. Condo-hotele w dużych miastach Ale condo-hotele oprócz miejscowości turystycznych powstają też w największych miastach. Przykładem takiej inwestycji jest Puławska Residence w standardzie 3-gwiazdkowym ze 197 lokalami od 20 do 60 mkw. realizowana na Ursynowie przez warszawskiego dewelopera, firmę Arche. Koszt metra kwadratowego wynosi 9,9 tys. zł bez VAT. Nocleg kosztować ma ok. 300 zł. Według firmy, „jest to doskonały sposób na alternatywną formę inwestowania z gwarancją wypłaty zysku z wynajmu 2o11 FOT. WIZUALIZACJE, ZDROJOWA INWEST, CONDOHOTELS GROUP, 36 RAPORT REKLAMA katalog analizy i prognozy dostawców apartamentów już w pierwszym roku funkcjonowania hotelu”. Inwestorzy mają otrzymywać czynsz bez względu na to, czy w danym okresie lokal był wynajmowany czy też nie. Wszystkie pieniądze będą trafiać do wspólnej puli, a dochód po odliczeniu kosztów utrzymania oraz prowizji dewelopera będzie dzielony proporcjonalnie do metrażu. Arche deklaruje, że przy 50-procentowym obłożeniu 25-metrowy, dwuosobowy pokój będzie przynosić ok. 3,1 tys. zł miesięcznego dochodu. Firma liczy, że obiekt będzie cieszył się wysoką frekwencją ze względu na bliskość Okęcia, zagłębia biurowego na pobliskim Służewcu i powstającego właśnie kompleksu biurowego przy ul. Poleczki. Inwestycja ma być oddana do użytku w tym roku. Arche zamierza realizować kolejne tego typu inwestycje w dużych miastach, m.in. w Łodzi. W marcu przyszłego roku w Krakowie ruszyć ma 4-gwiazdkowy designerski hotel Pantheon z 82-pokojami, czterema salami konferencyjnymi na 180 osób i centrum SPA. W ramach hotelu Pantheon oferuje do sprzedaży na wolnym rynku 32 pokoje o pow. 22 mkw. Ich właściciele otrzymywaliby stałą stawkę miesięczną czynszu i kwotę ruchomą Dystrybutor Mebli bankietowych Krzesła restauracyjne Krzesła Konferencyjne Krzesła banKietowe stoły banKietowe poKrowce na Krzesła aKcesoria hotelowe Krzesła i stoły z możliwością sztaplowania Profesjonalne wyPosażenie sal bankietowych i konferencyjnych uzależnioną od obłożenia hotelu. W systemie condo swoje inwestycje finansowała też sieć Hotel System należąca do krakowskiego dewelopera Salwator. W jej skład wchodzą 2- i 3-gwiazdkowe hotele w Krakowie, Katowicach, Wrocławiu i Poznaniu oraz obiekt wyższej kategorii w Dźwirzynie. Do obiektów Hotel System w zeszłym roku weszła jedna z największych hotelowych sieci franczyzowych Choice Hotels ze swoimi markami Comfort, Quality i Clarion. Jednak w przypadku Hotel Systemu nabywcy, którzy weszli w te inwestycje, nie wydają się zadowoleni z efektów. Spowodowało to problemy i opóźnienia w realizacji obiektów. Indywidualni inwestorzy założyli nawet specjalny portal, w którym umawiają się, co do sposobów wyegzekwowania swoich pieniędzy. Rynek condo-hoteli w Polsce cały czas znajduje się w początkowej fazie rozwoju. Obecne intensywne inwestycje w ten segment świadczą o tym, że mogą się one stać ważną częścią polskiego krajobrazu obiektów noclegowych. Ale o powodzeniu tych przedsięwzięć decydował będzie profesjonalizm deweloperów, którzy decydują się wejść na ten cały czas dziewiczy, a więc ryzykowny, rynek w naszym kraju. 0 2o11 naJwiĘksZy Dystrybutor Mebli bankietowych na terenie Polski! Dystrybutor Mebli banKietowych 45-763 opole ul.zbożowa 23 tel. +48 691 901 662 tel. +48 695 170 755 fax 77 457 58 17 37 38 analizy i prognozy RAPORT z rynku hotelarskiego w polsce Co daje condo? W Europie Zachodniej i USA system condo od ponad 20 lat jest popularnym sposobem zarządzania własnym apartamentem. W wybudowanym w atrakcyjnej lokalizacji obiekcie inwestorzy indywidualni kupują na własność apartamenty i wynajmują je pod swoją nieobecność. W Polsce rynek condo-hoteli znajduje się na bardzo wczesnym etapie rozwoju, ale też bardzo dynamicznie się rozwija. F irma Cushman & Wakefield przygotowała na zlecenie Condohotels Group, lidera w segmencie condo-obiektów w Polsce, obszerny raport zatytułowany „Analiza rynku condo-hoteli na tle rynku hotelowego w Polsce”. Poniżej przedstawiamy jego wybrane fragmenty. RYNEK CONDO-HOTELI W POLSCE W przypadku condo-hoteli osoby indywidualne kupują apartament (pokój hotelowy), a następnie wynajmują go firmie zarządzającej hotelem (bądź przekazują w zarządzanie). Oznacza to, że apartament jest własnością nabywcy. Na ogół umowa najmu reguluje, ile dni w roku właściciel może korzystać z apartamentu. Często doprecyzowuje się również, ile z tych dni przypada na sezon wysoki. Celem jest maksymalizacja zysku z wynajmu, czyli wykorzystanie wysokiego popytu ze strony turystów na usługi condo-hotelu w szczycie sezonu. Warto jednak zaznaczyć, że warunki korzystania z wynajętych apartamentów przez ich właścicieli mogą się znacząco różnić w zależności od wymogów operatora. W Polsce w zależności od oferowanych przez dewelopera opcji, nabywca apartamentu może zrezygnować z wynajmu apartamentu, by móc korzystać z niego w każdym momencie bądź w nim zamieszkać na stałe, wtedy jednak nie korzysta w pełni z zalet, jakie daje mu współpraca w systemie condo. Współpraca właściciela apartamentu z deweloperem lub operatorem może przybierać rożne formy − obok umowy najmu możliwe jest przekazanie apartamentu firmie zarządzającej na podstawie umowy o zarządzanie lub innej umowy o współpracy. Nie zawsze też nabywca apartamentu podpisuje umowę bezpośrednio z operatorem hotelowym. Często podpisywana jest z deweloperem, który z kolei zawiera umowę o zarządzanie lub franczyzy z operatorem hotelowym. Jeśli condo-hotel jest dobrze zarządzany, a zasady współpracy pomiędzy właścicielami apartamentów a firmą zarządzającą/ deweloperem są jasno określone i jednolite, gość hotelowy nie odczuwa różnicy w jakości świadczonych usług pomiędzy tradycyjnym hotelem a condo-hotelem. Można się spotkać też z innym systemem, który stanowi połączenie funkcji tradycyjnego hotelu z rozwiązaniem condo (mixused hotel with attached condo). W tym przypadku w ramach budynku hotelowego lub kompleksu budynków wydzielone są apartamenty zlokalizowane na oddzielnych piętrach lub w oddzielnych obiektach, które są własnością osób indywidualnych. Właściciele apartamentów mogą mieć dostęp do usług oferowanych przez hotel, mogą korzystać z apartamentów tylko we własnym zakresie lub oddać je w zarządzanie operatorowi/właścicielowi hotelu, bądź podpisać umowę najmu. Takie łączenie funkcji umożliwia deweloperowi dotarcie do szerszej grupy klientów, jednak na etapie działalności operacyjnej hotelu może negatywnie wpłynąć na komfort pobytu gościa. Podsumowując: condo-hotele są to apart-hotele lub tradycyjne hotele, w których jednak apartamenty/pokoje hotelowe są własnością indywidualnych nabywców. Tymczasem w Polsce mianem condo-hoteli określa się często budynki mieszkaniowe lub apartamentowe, w których mieszkania są wynajmowane przez wyspecjalizowaną firmę. Nieporozumienia te wynikają z braku oficjalnych definicji, uregulowań prawnych czy podatkowych dotyczących condo-hoteli. Tymczasem nazwa ta powinna odnosić się tylko do skategoryzowanych hoteli, w których pokoje i apartamenty hotelowe są własnością indywidualnych osób. Nazwą tą można objąć również budynki apartamentowe, w których apartamenty będące własnością osób prywatnych są włączone w system zarządzania hotelem skategoryzowanym. Mówimy wówczas o wspomnianym wcześniej połączeniu funkcji tradycyjnego hotelu z rozwiązaniem condo (mixed-used hotel with condo). Biorąc powyższe pod uwagę można uznać, że rynek condohoteli w Polsce znajduje się na bardzo wczesnym etapie rozwoju i obejmuje dosłownie kilkanaście obiektów należących do takich deweloperów jak Condohotels Group, Zdrojowa Invest, Inpro S.A. 2o11 www.e-hotelarz.pl katalog analizy i prognozy dostawców I komu? oraz Kristensen Group. Do tej listy dołączą wkrótce m.in. obiekty Arche, Lokaty Budowlane S.A. czy JK Invest-Hel. CZYNNIKI SUKCESU CONDO-HOTELI nazwa condo-hotel powinna odnosić się tylko do skategoryzowanych hoteli, w których pokoje i apartamenty hotelowe są własnością indywidualnych osób. Nazwą tą można objąć również budynki apartamentowe, w których apartamenty będące własnością osób prywatnych są włączone w system zarządzania hotelem skategoryzowanym Poniżej przedstawiamy główne czynniki mające wpływ na wysokość przychodów generowanych przez condo-hotel, co bezpośrednio przekłada się na przychody z wynajmu dla właścicieli apartamentów, a zatem i stopę zwrotu z inwestycji, jaką jest zakup apartamentu w systemie condo. 1. Lokalizacja W Polsce apartamenty i hotele w systemie condo budowane są w przede wszystkim w miejscowościach wypoczynkowych, takich jak Kołobrzeg, Świnoujście, Ostróda czy Zakopane. Inwestycje tego typu powstają również w dużych miastach biznesowych, w tym przede wszystkim w Warszawie. Popularne miejscowości turystyczne stanowią naturalną lokalizację dla apartamentu wakacyjnego, z punktu widzenia nabywcy, jak i przyszłego najemcy. Również lokalizacja condohotelu w centralnych lokalizacjach dużych miast ma swoje uzasadnienie ze względu na wysoki popyt generowany przez turystów biznesowych. Standard i zakres usług 2. Condo-hotele w Stanach Zjednoczonych to przede wszystkim duże, cztero-, pięciogwiazdkowe obiekty oferujące pełen zakres usług. Na ogół, zatem do dyspozycji właścicieli apartamentów i gości hotelu pozostają restauracje, bary, cluby fitness, gabinety spa, bussines center. Większość istniejących i planowanych condo-hoteli w Polsce to również obiekty o wysokim standardzie, oferujące zróżnicowany pakiet usług. Ma to bardzo duże znaczenie, gdyż dodatkowe usługi poszerzają zakres klientów docelowych. I tak np. rozbudowane zaplecze konferencyjne pozwala na zainteresowanie usługami hotelu klientów z sektora MICE, czyli jednej z najbardziej pożądanych grup klientów docelowych hoteli. Klient konferencyjny stanowi znakomite uzupełnienie dla typowego turysty, odwiedzającego condo-hotel głownie w weekendy i w sezonach wakacyjnych. Dostęp do szerokiego zakresu usług świadczonych przez condo-hotel, których nie oferują apartamenty wynajmowane przez indywidualne osoby, decyduje o wyższym popycie na najem apartamentu oferowanego w ramach funkcjonującego hotelu. Standard wyposażenia apartamentu, ale i niezmiennie wysoki poziom świadczonych usług gwarantuje zadowolenie i lojalność gościa. Wysoki standard usług pozwala, zatem budować bazę stałych klientów, którzy w dłuższym okresie zapewnią stabilny średnioroczny poziom obłożenia. 2o11 www.e-hotelarz.pl ZALETY ZWIĄZANE Z NABYCIEM APARTAMENTU W SYSTEMIE CONDO: Możliwość spędzenia weekendu, wolnego czasu, waka- cji we własnym apartamencie, np. w atrakcyjnej miejscowości turystycznej lub w ulubionym mieście Dostęp do usług oferowanych przez hotel Dochody z wynajmu apartamentu w okresie nieskorzystania z niego we własnym zakresie Dochody z wynajmu apartamentów hotelowych są na ogół wyższe niż z wynajmu pojedynczego, prywatnego apartamentu ze względu na działania marketingowe i PR-owe operatora, szeroką ofertę usług oferowanych potencjalnemu najemcy przez hotel Uznany operator dodatkowo wpływa na zwiększenie dochodów z wynajmu, podnosi też znacząco wartość nieruchomości, jaką jest apartament (siła marki) Utrzymaniem apartamentu w dobrym stanie technicznym, bieżącymi naprawami, sprzątaniem zajmuje się operator Profesjonalna obsługa gościa wynajmującego apartament przez firmę zarządzającą Dywersyfikacja portfela inwestycyjnego Możliwość sprzedaży apartamentu w każdym momencie 39 RAPORT analizy i prognozy 3. Deweloper decyduje o lokalizacji inwestycji i ma bezpośredni wpływ na wielkość, strukturę powierzchni, standard przyszłego obiektu, co ma bezpośredni związek z wynikami generowanymi w przyszłości przez hotel. Dużą rolę odgrywa doświadczenie w budowie hoteli, bądź świadomość konieczności podpisania umowy z operatorem hotelowym na wczesnym etapie inwestycji, w celu wykorzystania jego know-how już przy planowaniu i projektowaniu obiektu, a także na optymalne zaplanowanie powierzchni budynku. Rola dewelopera nabiera szczególnego znaczenia w sytuacji, gdy pozostaje on operatorem oddanego do użytkowania obiektu i we własnym zakresie zarządza działalnością operacyjną hotelu. Może on podpisać wówczas umowę franczyzową ze znaną siecią, by korzystać z jej znaku firmowego, mieć dostęp do systemu rezerwacyjnego czy standardów operacyjnych grupy. Mając odpowiednie doświadczenie lub profesjonalną kadrę, może również samodzielnie zarządzać obiektem. deweloper condohotelu może podpisać umowę franczyzy lub umowę o zarządzanie z doświadczonym operatorem. Poszukiwanie operatora powinno rozpocząć się 9 - 12 miesięcy przed rozpoczęciem budowy 4. 40 Operator – siła marki, umiejętne zarządzanie Deweloper condo-hotelu może podpisać umowę franczyzy lub umowę o zarządzanie z doświadczonym operatorem. Poszukiwanie operatora powinno rozpocząć się na 9-12 miesięcy przed rozpoczęciem budowy. Podpisując umowę z uznanym operatorem deweloper zyskuje rozpoznawalną markę hotelową. Teoretycznie im bardziej uznana marka międzynarodowa, tym większa baza klientów, która może być tworzona w oparciu o własny centralny system rezerwacji. Badania pokazują, że na nowych lub wschodzących rynkach występuje czynnik komfortu w korzystaniu z rozpoznawanej na świecie marki, szczególnie w przypadku klientów międzynarodowych. Bardzo istotny jest również fakt, że rozpoznawalność marki przekłada się na wzrost wartości zakupionego apartamentu. Umowa z operatorem hotelowym zapewnia również dostęp do know-how, który pomaga efektywnie zarządzać hotelem. W przypadku umowy o zarządzanie operator w pełni przejmuje prowadzenie obiektu, wówczas standardy operacyjne są na ogół najwyższe. Umiejętne zarządzanie sprzedażą, tj. oferowanie optymalnej ceny za pokój (revenue management), oraz kosztami ma bezpośrednie przełożenie na zwiększenie zysku hotelu, a tym samym na przychody z wynajmu dla właścicieli apartamentów hotelowych. W USA condo-hotelami zarządzają najbardziej uznane międzynarodowe grupy działające pod takimi markami jak Four Seasons, Ritz-Carlton, Le Meridien czy Hilton. Te same sieci hotelowe bar- dzo ostrożnie analizują oferty potencjalnej współpracy z condohotelami działającymi lub planowanymi na polskim rynku. Wynika to przede wszystkim z faktu, że rozwój tego rynku w Polsce znajduje się jeszcze we wczesnej fazie rozwoju, a pojęcia systemu condo nie są tu precyzyjnie zdefiniowane. Brak jest również odpowiednich regulacji prawnych. Należy się spodziewać, że wraz z rozwojem rynku condo-hoteli w Polsce oraz uregulowaniem i ujednoliceniem pojęć związanych z systemem condo, duże sieci hotelowe będą coraz chętniej podejmować się zarządzania condo-hotelami w naszym kraju. willa port resort w ostródzie Zalety dla nabywcy 5. Nabywca apartamentu w condo-hotelu staje się w jednej chwili właścicielem nieruchomości w ciekawym miejscu, w którym może spędzać wakacje i weekendy, a jednocześnie inwestorem, który czerpie zyski z wynajmu apartamentu, w czasie, gdy sam z niego nie korzysta. I, co jest istotne, sam nie musi się zajmować ani pozyskiwaniem najemców, ani ich obsługą. Korzyści, jakie czerpie z posiadania apartamentu są tym większe: im bardziej atrakcyjna jest lokalizacja nieruchomości, im wyższy jest standard świadczonych usług, im sprawniejszy jest system zarządzania im silniejsza jest marka hotelu. Zakup apartamentu w systemie condo to forma inwestycji zarówno dla osób, które są zainteresowane posiadaniem apartamentu wakacyjnego, jak i dla tych, którzy poszukują jedynie dobrego sposobu ulokowania kapitału. Zakup apartamentu w systemie condo stanowi ciekawą opcję przy konstruowaniu zdywersyfikowanego por tfela inwestycyjnego, jak również wtedy, gdy środki finansowe pozwalają na wybór tylko jednej formy inwestowania. Jest to, bowiem inwestycja bezpieczna, która w długim okresie przynosi zysk w związku ze wzrostem wartości nieruchomości/apartamentu hotelowego i jednocześnie pozwala na uzyskiwaniu bieżących przychodów z wynajmu apartamentu. W ramach dywersyfikacji portfela można również zakupić kilka apartamentów hotelowych zlokalizowanych w rożnych lokalizacjach, np.: w górach, nad morzem i w dużym ośrodku biznesowym. Takie rozwiązanie pozwala na zminimalizowanie wahań poziomu przychodów wynikających z sezonowości usług hotelowych, wówczas np. w okresie wakacyjnym, niższe przychody z wynajmu apartamentu w hotelu biznesowym rekompensowane są przez wyższe dochody generowane przez hotele położone w miejscowościach wypoczynkowych. Oczywiście tak jak wysokość zysków z lokaty bankowej zależy od wyboru odpowiedniego banku czy formy lokaty, tak korzyści wynikające z zakupu apartamentu uzależnione są od lokalizacji cond-hotelu, jego standardu, efektywności zarządzania, czy warunków umowy najmu pomiędzy właścicielem a zarządcą/ operatorem. W Polsce deweloperzy condo-hoteli zapewniają na ogół rentowność najmu apartamentów hotelowych na poziomie od 5 do 8,5 proc. 0 2o11 www.e-hotelarz.pl FOT. WIZUALIZACJE, CONDOHOTELS GROUP Uznany deweloper z rynku hotelarskiego w polsce katalog dostawców 2o11 www.e-hotelarz.pl analizy i prognozy 41 42 inwestycje i Wyposażenie RAPORT z rynku hotelarskiego w polsce FINANSOWANIE INWESTYCJI HOTELOWYCH Rynek kredytów się poprawia. Jak z tego skorzystać? Adam Pilczuk Każda inwestycja hotelowa wymaga pozyskania kapitałów na jej sfinansowanie, a rzadko się zdarza, aby można ją było przeprowadzić jedynie ze środków własnych. Restrykcyjna polityka kredytowa banków w stosunku do branży hotelarskiej stanowiła jeden z jej największych problemów w czasie ostatniego kryzysu w latach 2008 – 2010. Ostatnie miesiące pokazują pewne poluzowanie tej polityki. Trzeba tylko wiedzieć, jak z tego skorzystać. bank w przyszłości może weryfikować nasze działania na podstawie przedstawionego wcześniej biznesplanu, dlatego musi on być sporządzony bardzo rozważnie A by uzyskać kredyt w banku TRZEBA NAJPIERW PRZEDSTAWIĆ DOBRZE PRZYGOTOWANY BIZNESPLAN. Jak powinien wyglądać i co powinno się w nim znaleźć, aby mieć szanse na otrzymanie kredytu? Najprościej można stwierdzić, że dobry biznesplan powinien mieć klasyczny układ i wiarygodne informacje. Należy w nim streścić, kto i o co występuje oraz dlaczego powinien otrzymać finansowanie. Tymczasem często się zdarza, że biznesplany zawierają zbyt dużo zbędnych lub mało ważnych informacji, które i tak są nie przydatne do podjęcia jakiejkolwiek decyzji ze strony banku, a nie zawierają informacji najistotniejszych dla kredytodawcy. PODSTAWY BIZNESPLANU Najważniejsze to dobrze się przygotować do udanego startu, dlatego warto wiedzieć, gdzie szukać kredytów i czego oczekują banki. Przed przystąpieniem do pisania biznesplanu zapoznajmy się z ogólnymi warunkami w banku, które trzeba spełniać, by uzyskać kredyt na inwestycję hotelową. Dobrą metodą na wczesną weryfikacje i prawidłową koncepcję dokumentu, jest przygotowanie planu do biznesplanu i omówienie go z doradcom kredytowym. W biznesplanie opiszmy dokładnie przedmiot inwestycji, np. budowa, adaptacja czy rozbudowa hotelu, aby osoba czytająca ten dokument wiedziała od samego początku, na co dokładnie przeznaczone ma być finansowanie. Co powinno się znaleźć w biznesplanie: opis przedsięwzięcia charakterystyka nakładów inwestycyjnych i źródła finansowania program kosztów całkowitych przepływy finansowe (cash flow) przychody ze sprzedaży i próg rentowności zaktualizowane przepływy netto dla zainwestowanego kapitału (NPV) wewnętrzna stopa zwrotu (IRR). 2o11 www.e-hotelarz.pl katalog dostawców inwestycje i Wyposażenie Analiza hotelowa W przypadku projektu hotelowego, aby bank pozytywnie ocenił nasz wniosek, musi on zawierać także analizę hotelową. 1 Analiza miasta Położenie i komunikacja Gospodarka (największe firmy, bezrobocie) Turystyka (liczba turystów, skąd, sezonowość) Rynek hotelowy (podaż hoteli, standard, ceny, obiekty planowane itd.) Rynek restauracji (podaż, standard, ceny itd.) 2 Hotel – główne analizy Położenie Standard i wyposażenie Zakres usług Analiza SWOT oraz benchmark wraz z wnioskami 3 Sprzedaż i promocja hotelu Pozycjonowanie produktu (hotel, konferencje, gastronomia) oraz obiektu Polityka cenowa w hotelu, restauracji i kawiarni Zdefiniowanie grupy docelowej dla hotelu, restauracji Strategia marketingowa i sprzedażowa wejścia obiektu w rynek lokalny Elementy przewagi konkurencyjnej 4 Działalność operacyjna hotelu Struktura, wynagrodzenie i rekrutacja personelu Dostawcy usług i wyposażenia System bieżącej kontroli kosztów operacyjnych w obiekcie 5 Wyniki finansowe działalności operacyjnej np. (dla 15 lat) Struktura przychodów Koszty operacyjne (bezpośrednie, osobowe oraz administracyjne) Analiza wyniku finansowego na poziomie operacyjny 6 Firma (inwestor) Dane dotyczące wspólników oraz spółki Pozycja finansowa inwestora 7 Inwestycja Wartość inwestycji Kapitał własny Kapitał obcy Pod każdym rozdziałem przygotujmy wnioski i rekomendacje naszego opracowania, będzie to bardzo dokładne podsumowanie każdego działu i jednocześnie streszczenie całości. Ułatwi to na pewno pracę osobom podejmującym decyzje o przyznaniu finansowania, które mogą bardzo szybko i sprawnie znaleźć potrzebną informację. Każdy biznesplan zawiera szereg podstawowych części składowych. Każda z nich powinna dawać odpowiedzi na pytania. Po przygotowaniu biznesplanu pamiętajmy, że właściciele, dyrekcja hotelu będzie dostosowywać strategie zarządzania hotelem do konkretnych działań. Bank również w przyszłości może weryfikować nasze działania na podstawie przedstawionego wcześniej biznesplanu, dlatego musi on być bardzo dokładnie i rozważnie sporządzony. SWOT akcji W biznesplanach zawsze powinna znajdować się analiza SWOT, czyli analiza mocnych i słabych stron przedsięwzięcia oraz jego szans i zagrożeń. Z analizy SWOT opartej na analizach rynku musi wynikać, że występują mocne argumenty przeważające na korzyść zainwestowania w obiekt hotelowy. Najsilniejsze z nich dotyczą bardzo dobrej lokalizacji obiektu, co ma kluczowe znaczenie przy inwestycjach hotelowych nie tylko w momencie otwarcia, ale także w trakcie skutecznej obrony przez nowymi obiektami konkurencyjnymi. 2o11 www.e-hotelarz.pl Pomyślmy o standardzie czy wnętrzach, które mogą być wystarczającymi elementami przewagi konkurencyjnej. Przedstawmy co obiekt najlepszego będzie oferował swoim gościom. Bardzo ważnymi argumentami przemawiającymi za silną pozycją lokalizacji na inwestycję hotelową jest szersze umiejscowienie (podać walory tego miejsca w zależności, gdzie ma być obiekt hotelowy ). Należy zawsze podkreślić, że dzięki bieżącemu funkcjonowaniu oraz przyszłym inwestycjom w tym miejscu, zapewnią one rozwój, stały i stabilny napływ gości biznesowych lub, w zależności od położenia, turystów. Dyrektor w biznesplanie Jeden rozdział należy poświęcić informacjom ogólnym − historia powstania firmy, przedmiot jej działalności. Bardzo ważne jest przedstawienie zarządu oraz kluczowych pracowników hotelu, a także określenie, kto będzie zarządzał obiektem. Jeżeli posiadamy już profil naszego potencjalnego kandydata na dyrektora hotelu, dołączmy w tym zakresie wyczerpujące informacje. Istotne jest wskazanie, jakim doświadczeniem w zarządzaniu tego rodzaju przedsięwzięciami dysponuje przyszłe kierownictwo hotelu. Obiekt będzie posiadał operatora, umowę franczyzową albo będzie sam wchodził na rynek pod własną marką, te informacje też muszą się znaleźć w naszym biznesplanie. Jeśli inwestor nie prowadził dotychczas działalności hotelarskiej, powinien przedstawić osiągnięcia w dotychczas prowadzonej działalności. PLAN EKONOMICZNY Bank udzieli kredytu temu, kto jest wiarygodny, a jego inwestycja w hotel zapewni prawidłową obsługę kredytu. Wiarygodność to dane finansowe przedsiębiorcy przedstawione w sposób jasny, czytelny i pełny, a dobry plan ekonomiczno-finansowy to klucz do wiarygodności. Prognoza ekonomiczno-finansowa jest niezbędnym elementem do zapewnienia finansowania naszej transakcji. Inwestor w swojej analizie finansowej przedstawić powinien następujące projekcje: Projekcje przychodów w pierwszych trzech latach funkcjonowania obiektu hotelowego w układzie miesięcznym w rozbiciu na segmenty: korporacyjny indywidualny grupowy rezerwacji internetowych. Zastosowanie takiego układu ma na celu pokazanie bankowi, jak hotel dochodzi do pełnej zdolności operacyjnej przy zróżnicowanym segmencie klienta. Projekcja kosztów w pierwszych trzech latach w układzie miesięcznym w rozbiciu na detale: koszty wynagrodzeń działów operacyjnych generujących sprzedaż (gastronomii, recepcji, pokoi) koszty bezpośrednie działów operacyjnych (materiały, w tym koszt surowca gastronomicznego, usługi, podatki, reklama, reprezentacja) koszty wynagrodzeń działów wspomagających sprzedaż (marketing, administracja, dział techniczny) koszty pozostałe działów wspomagających sprzedaż (materiały, usługi, podatki, pozostałe) koszty mediów (energia, woda itd.) 43 RAPORT inwestycje i Wyposażenie 44 Projekcja spłat kredytu np. w systemie annuitetowym (wszystkie raty równe) Wyliczanie kosztów amortyzacji według metody liniowej na wszystkie lata amortyzacji, co wiąże się z : wyliczeniem wszystkich wydatków związanych z zaku- pem wyposażenia hotelu majątek trwały w tym budynki, urządzenia techniczne oraz flota samochodowa. Projekcja rachunku zysków i strat w układzie 3-letnimi do końca spłaty kredytu (np. 15 lat) po uwzględnieniu spłaty rat kredytu. Jest to niezbędne do pokazania jak hotel będzie generował zyski w poszczególnych latach dochodzenia do pełnej zdolności operacyjnej, spłacając jednocześnie kredyt. Projekcja Cash Flow (płynności finansowej) Tu trzeba zrobić odpowiednie prognozy spłat należności, zobowiązań, zapasy magazynowe etc. Wyliczenie i zestawienie wskaźników do oceny ekonomiczno-finansowej hotelu na przestrzeni trzech lat i dalszych do końca spłat kredytu. Pamiętajmy, żeby uwzględnić w analizie informacje z biznesplanu: o liczbie zatrudnionej kadry hotelarskiej i gastronomicznej, terminie oddania hotelu do użytku, świadczonych usługach (konferencyjne, bankietowe, cateringowe, SPA) itd. Kolejne bardzo ważne aspekty w analizie finansowo – ekonomicznej to odsetki od kredytu i terminy płatności rat kapitałowych, które z racji karencji rozpoczną się w późniejszym okresie. Należy dokładnie pokazać, kiedy zaczną być wymagalne. Pokażmy jak działający hotel osiągnie zwiększające się wyniki. Niezbędna informacja to również aktualna wartość rynkowa nieruchomości, co pokaże jaką wartość przyjąć do uwzględnienia amortyzacji. Kolejne sprawy to wyniki z działalności operacyjnej i wskaźnik obłożenia. Powyższe czynniki są elementami ograniczającymi ryzyko dla inwestora, jak i dla banku. Podstawowe informacje i założenia Zasadnicza część uwarunkowań określających perspektywy rozwoju hotelu, określona zostanie w oparciu o analizę danych finansowych, jakie obiekt hotelowy będzie w przyszłości uzyskiwał. Plan finansowy sporządzony musi zostać zgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości. Przedstawiać on powinien wyniki ekonomiczne (rachunek zysków i strat, finansowe przepływy pieniężne, majątek obrotowy oraz źródła finansowania). Podstawową zasadą przy ich sporządzaniu powinna być synchronizacja strumieni tworzących wpływy i wydatki. Ustalenie kosztów własnych należy poprzedzić szczegółową analizą ich struktury. Amortyzację określić należy jako sumę odpisów amortyzacyjnych majątku znajdującego się w posiadaniu z rynku hotelarskiego w polsce hotelu. Punktem wyjścia do wyznaczenia kosztów i przychodów powinna być analiza bieżącego roku obrachunkowego. W analizie należy pokazać podstawowe składniki rachunku zysków i strat w okresie rozruchu po rozpoczęciu użytkowania obiektu, a przed osiągnięciem pełnej zdolności usługowej. Prawidłowością jest, że w tym okresie mogą wystąpić straty i należy to uwzględnić w analizie, ale należy też dokładnie opisać skąd się wzięły. Oczywiste jest, że początek działalności nowego obiektu wiąże się z dużymi nakładami finansowymi przy braku odpowiednich przychodów. Zasadniczym czynnikiem jest tu czas i pozyskanie rynku poprzez zaznajomienie potencjalnych nabywców z ofertą swoich usług. W ocenie wyników należy uwzględnić obarczenie poziomu kosztów na początku naszej działalności wysoką kwotą amortyzacji rocznej oraz kosztami odsetkowymi z tytułu kredytu. Uzyskanie zysku operacyjnego na koniec okresu rozruchu przy jednoczesnym wysokiej wartości przychodów ze sprzedaży należy w tym kontekście uznać za sukces i dobre rokowania na przyszłość. Osiągany zysk może zostać w pierwszych trzech latach rozliczony na pokrycie straty z okresu rozruchu spółki, tj. zgodnie z przepisami ustawy o podatku dochodowym nie więcej niż 50 proc. straty i w okresie nie dłuższym niż 5 lat. Można założyć, że średniomiesięcznie przychody roku następnego mogą być wyższe o kilka proc. od przychodów okresu początkowego. Tak przyjęta dynamika wzrostu uwzględnia fakt dojścia do pełnych mocy usługowych w kolejnych latach. Prognozę roku bieżącego należy sporządzić w oparciu o szczegółową analizę każdego z miesięcy. W analizach należy uwzględnić sezonowość charakterystyczną dla poszczególnych miesięcy i poszczególnych obszarów działalności. Aby utrzymać zakładany poziom przychodów przyjmijmy w naszej analizie następujące cele strategiczne, które definiowane są przez poniższe wskaźniki: średnia cena za sprzedany pokój (ARR) średnie obło- żenie w roku bieżącym na poziomie ok. 50 proc. (z uwzględnieniem sezonowości) wskaźnik RevPar – przychód z dostępnego pokoju wskaźnik kosztu surowca gastronomicznego (FC), w projekcji powinien być utrzymywany na poziomie ok. 28 proc. z tendencją malejącą do niezb ędna informacja to ak tualna wartość ry nkowa nierucho mości, co pokaże ja ką wartość przyją ć do uwzględnieni a amortyzacji poziomu 25 proc. Świadczy on o efektywnej sprzedaży gastronomicznej, profesjonalizmie szefa produkcji gastronomicznej i ma bardzo istotny wpływ na wynik operacyjny brutto. wynik operacyjny brutto (GOP), który jest wypadkową wszystkich wyżej wymienionych wskaźników i powinien być wypracowany w hotelu na poziomie średniorocznym. 2o11 www.e-hotelarz.pl katalog dostawców Sytuację ekonomiczno – finansowa hotelu dokonajmy metodą wskaźnikową : I. wskaźnik rentowności sprzedaży − ROS II. wskaźniki płynności wskaźnik płynności bieżącej − CR wskaźnik pokrycia zobowiązań bieżących WPZ III. wskaźniki zadłużenia wskaźnik pokrycia odsetek − WPO Składając w banku taką analizę z oceną wskaźnikową sytuacji ekonomiczno – finansowej firmy pokazujemy swój profesjonalizm, a jednocześnie wskazujemy, że po wstępnym okresie rozruchu wskaźniki te ulegną znacznej poprawie. W stosunku do roku bieżącego wzrośnie wskaźnik rentowności i płynności (dzięki większej dynamice wzrostu majątku obrotowego w stosunku do dynamiki zobowiązań). W roku bieżącym wskaźnik zadłużenia może odbiegać od poziomu uznanego za akceptowalny, w dalszej perspektywie jednak nastąpi poprawa wyniku finansowego i obniżenie kwot odsetek. Dzięki przedstawieniu tak szczegółowych danych analitycy bankowi i dział ryzyka będą mieli bardzo jasny obraz naszego przedsięwzięcia. Otrzymają dużo ważnych danych, które uwzględnią w swojej analizie finansowej. A my unikniemy wielu wyjaśnień w instytucji finansującej nasz projekt hotelowy, co w konsekwencji bardzo skróci proces przyznawania kredytu inwestycyjnego. inwestycje i Wyposażenie DOKUMENTY Idąc do banku o przygotujmy się, że po takiej wizycie otrzymamy dość pokaźną listę dokumentów do przygotowania. Jeżeli przedsiębiorca powołuje spółkę celową do przeprowadzenia finansowania, a później do zarządzania obiektem hotelowym, bank będzie oczekiwał od niego dokumentów istniejącej spółki-matki i dokumentów założycielskich spółki-córki. Oczywiście, jak przy każdym kredycie będą potrzebne dokumenty służące do identyfikacji klienta, jak REGON, NIP, ZUS, US itp. Ale bank wymagał też będzie dokumentów zależnych od specyfiki klienta Klient będący przedsiębiorcą prowadzącym uproszczoną sprawozdawczość: aktualne zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej (nie starsze niż trzy miesiące) – w przypadku spółek cywilnych każdego ze wspólników, umowa spółki – w przypadku spółki cywilnej, NIP, Regon, roczne oraz bieżące zestawienie przychodów i kosztów, na podstawie podatkowej księgi przychodów i rozchodów, roczne deklaracje podatkowe. Klient będący przedsiębiorcą prowadzącym pełną sprawozdawczość akt założycielski spółki (w formie aktu notarialnego – spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, spółka komanREKLAMA 2o11 www.e-hotelarz.pl 45 RAPORT inwestycje i Wyposażenie 46 dytowa, spółka komandytowo-akcyjna, bądź pisemna umowa – w pozostałych przypadkach), aktualny wyciąg z Krajowego Rejestru Sądowego (KRS), uchwała wspólników zezwalająca na rozporządzanie prawem lub zaciąganie zobowiązania do świadczenia o wartości dwukrotnie przewyższającej wysokość kapitału zakładowego, chyba że umowa spółki stanowi inaczej – w przypadku spółek z o.o., roczne oraz bieżące deklaracje podatkowe, sprawozdania finansowe i inne dokumenty źródłowe, w tym: a) roczne sprawozdania wraz z informacjami dotyczącymi przyjętych zasad rachunkowości (bilans, rachunek zysków i strat w wersji kalkulacyjnej lub porównawczej, informacja dodatkowa) sporządzone zgodnie z ustawą o rachunkowości za ostatnie 2 lata obrotowe, b) roczne sprawozdanie ze zmian w kapitale własnym za ostatni rok obrotowy (jeżeli istnieje obowiązek sporządzania), c) rachunek przepływów pieniężnych w wersji pośredniej lub bezpośredniej sporządzony zgodnie z ustawą o rachunkowości za ostatnie 2 lata obrotowe (jeżeli istnieje obowiązek sporządzania), d) sprawozdanie (rachunek zysków i strat w wersji kalkulacyjnej albo porównawczej) za okres bieżący, uchwała o podziale zysku albo o pokryciu straty (o ile została podjęta), opinia biegłego rewidenta nt. sprawozdań finansowych, o ile jej sporządzenie jest wymagane przepisami prawa, skonsolidowane sprawozdanie finansowe za ostatni rok obrotowy (jeżeli wnioskodawca działa w grupie kapitałowej zobowiązanej do sporządzania sprawozdań skonsolidowanych). Dokumenty dotyczące przedmiotu kredytowania akt notarialny nabytej nieruchomości, na której będzie realizowana inwestycja hotelowa księga wieczysta nieruchomości mapa podziału geodezyjnego pozwolenie na budowę projekt budowlany zatwierdzony w decyzji o pozwoleniu na budowę kosztorys inwestycji wraz z harmonogramem rzeczowo – finansowym: czasokres realizacji poszczególnych faz przedsięwzięcia, dostawy, wyposażenia, rozruch umowa z generalnym wykonawcom, podwykonawcami obiektu i warunki wykonania inwestycji, kontrakty, umowy lub porozumienia dotyczące dostaw materiałów, sprzętu i wyposażenia udokumentowanie stopnia zaawansowania inwestycji wartości poniesionych nakładów Dokumenty dotyczące zabezpieczenia Najczęstszymi formami zabezpieczenia kredytów inwestycyjnych są środki trwałe (hipoteka na nieruchomości) lub zabezpieczenie osobiste (gwarancje bankowe, poręczenia). Szczegółowe warunki kredytowe oraz wymaganych zabezpieczeń, ze względu na specyfikę kredytu inwestycyjnego, są każdorazowe ustalane indywidualne w ramach wspólnych uzgodnień klienta z bankiem. Najczęściej są to: z rynku hotelarskiego w polsce dowód własności przedmiotowej nieruchomości jako zabezpieczenie kredytu aktualny operat szacunkowy oceny wartości nieruchomości proponowanej jako zabezpieczenie kredytu. Dokumenty dotyczące inwestycji hotelowej projekcje przychodów projekcje kosztów projekcje spłat kredytu projekcje rachunków zysków i strat projekcje Cash flow biznesplan – podstawowe informacje i założenia studium wykonalności Inwestorzy bardzo często pytają, jakiego kosztorysu inwestycyjnego oczekują banki i dlaczego jest wymagany przy składaniu wniosku o kredyt. Ten dokument jest potrzebny do ustalenia wysokości kredytu (potwierdzenia wysokości nakładów jakie przyjmiemy w oparciu o nasze opracowanie). Kosztorys musi obejmować wszystkie koszty (roboty przygotowawcze, dokumentacja, zakupy inwestycyjne, pozostałe nakłady, rezerwa na nieprzewidziane koszty) związane z fazą inwestycji i z niego musi wynikać. Harmonogram realizacji projektu czyli terminy poszczególnych prac budowlanych. To z kolei jest niezbędne do ustalenia harmonogramu wypłat kredytu i prawidłowego wyliczenia odsetek. Pamiętajmy o tym, że kosztorys inwestycyjny składany do banku powinien być podJak będzie wyglądać pisany przez inżyniera procedura kredytowa, ile czasu potrwa i architekta i kosztoryjakie bank postawi santa. W przypadku warunki? Przy komrealizowania inwestypletnym wniosku cji hotelowych bank procedura powinna trwać ok. 1,5 miesiąca. przyzna kredyt inweW praktyce wymaga storowi do wykorzystaona często uzupełnie w kolejnych tranniania wniosku szach i określonych terminach, zgodnych z cyklem inwestycyjnym realizacji projektu. Warto pamiętać, że do dla banku do oceny wykonalności projektu i jego opłacalności potrzeba będzie jeszcze taka dokumentacja jak: informacja projektowo − kosztorysowa podpisana przez uprawnioną osobę wykonawcę projektu, umowa z wykonawcą potwierdzająca koszt wykonania inwestycji oraz formalne oferty zakupu wyposażenia w środki trwałe i majątek ruchomy podpisane przez sprzedawców. Zarówno na etapie prognozowania bilansów za poszczególne okresy jak i dla dokonania analizy inwestycji bank musi to od inwestora otrzymać. W przeciwnym razie liczby nie będą wiarygodne i projekt nie będzie się zamykał. Bank przyjmując wniosek o kredyt inwestycyjny nie chce później dokonywać cząstkowo prac analitycznych dotyczące finansów firmy, dlatego często odrzuca wniosek z powodu braku kompletnej dokumentacji i informacji. 2o11 www.e-hotelarz.pl katalog dostawców Na pewno na pierwszym spotkaniu w banku wszystkich informacji nie otrzymamy, dlatego bardzo ważny jest stały kontakt z bankiem i bieżące uzupełnianie dokumentacji. Wniosek do analizy powinien trafić w 100 proc. kompletny, aby nie tracić czasu z obu stron. Najlepiej zwrócić się do przedstawiciela banku o wydanie wniosku o kredyt wraz z wykazem niezbędnych dokumentów oraz o ustalenie i oficjalne wskazanie, z których dokumentów można zrezygnować lub jakimi dokumentami można te brakujące lub trudne do uzyskania na początkowym etapie zastąpić. To naprawdę usprawni nam pracę i wyeliminuje konieczność korekt, gdyż będziemy mieli jasność czego oczekuje bank. PROCEDURA KREDYTOWA Jak będzie wyglądać procedura kredytowa, ile czasu potrwa i jakie bank postawi warunki? Co analizuje bank? Przy kompletnym wniosku procedura kredytowa powinna trwać ok. 1,5 miesiąca. W praktyce wiadomo, że wymaga ona często uzupełniania wniosku, co wydłuża ten czas. Bank będzie wnikliwie analizował charakterystykę nakładów inwestycyjnych oraz źródła finansowania, czyli m.in. program kosztów całkowitych i zaktualizowane przepływy netto dla zainwestowanego kapitału (NPV), zestawienia wskaźników rentowości, płynności, zadłużenia itd. Przeprowadzi również analityczny bilans aktywów, takich jak: aktywa trwałe, wartości niematerialne i prawne, długoterminowe rozliczenia międzyokresowe itd. oraz dodatkowo analityczny bilans pasywów, analityczny rachunek zysków i strat w wariancie porównawczym i wiele innych analiz. Co przy analizie finansowej wniosku bank rozumie jako posiadanie zdolności kredytowej inwestora? Przy spółce celowej zdolność kredytowa ustalana jest na podstawie prognozowanych danych finansowych. Jako okres bieżący przyjmuje się pełny rok prowadzenia działalności hotelowej. Z kolei przy analizie prawnej bank zwróci uwagę na zabezpieczenia spłaty kredytu. Obligatoryjnie jako zabezpieczenie przyjmuje się hipotekę na kredytowanej nieruchomości, dopuszcza się również dodatkowo inne formy zabezpieczeń − hipoteka na nieruchomości innej niż przedmiot kredytowania, gwarancje, poręczenia. inwestycje i Wyposażenie inwestycja, poniesione nakłady inwestycyjne, które bank podczas przyznawania finansowania będzie szczegółowo weryfikował. Środki własne w obsłudze inwestycji liczone są od wartości inwestycji netto. Klient powinien również zabezpieczyć środki na VAT, o ile nie jest on przedmiotem kredytowania (w formie kredytu obrotowego) oraz środki na odsetki od kredytu. Ważnym kryterium dla banku jest też generowanie nadwyżki finansowej z przepływów pieniężnych (na poziomie min. 20 proc. po spłacie raty kredytu). O co chodzi? Po spłacie kredytu środki finansowe pozostające do dyspozycji klienta (przychody minus koszty działalności operacyjnej bez amortyzacji) powinny wykazywać 20 proc. nadwyżki. Ryzyko bankowe będzie oceniane na podstawie danych o spółce. W przypadku działającej spółki ocena opiera się na danych bieżących, natomiast w przypadku spółki celowej − na danych prognozowanych, jednak bank ma prawo zweryfikować również nasze powiązane spółki w celu podjęcia decyzji kredytowej. Na koniec analizy otrzymamy od banku decyzję kredytową, w której znajdą się warunki niezbędne do spełnienia dla podpisania umowy kredytowej i wypłaty kredytu. 0 Adam Pilczuk jest ekspertem z zakresu finansowania inwestycji hotelowych w firmie Money Center REKLAMA Wkład, nadwyżka, ryzyko W obecnej sytuacji na rynku bankowym wkład własny jest niezbędnym warunkiem do spełnienia. Wymagane jest minimum 20 proc., choć zdarza się, że banki żądają dużo wyższego poziomu. Świadczy ono zapleczu finansowym i możliwościach inwestora na poziomie. Oprócz środków pieniężnych wkładem własnym może być również grunt, na którym będzie realizowana 2o11 www.e-hotelarz.pl 47 48 inwestycje i Wyposażenie RAPORT z rynku hotelarskiego w polsce Na co jeszcze można dostać pieniądze w Unii Jan Kordasiewicz Rok 2010 był jednym z ostatnich, w którym istniała możliwości pozyskania dofinansowania na inwestycje typowo hotelarskie ze środków funduszy UE przeznaczonych dla przedsiębiorstw turystycznych i hotelarskich na lata 2007 – 2013. D ofinansowanie w 2010 r. zostało przyznane już między innymi w takich województwach jak: dolnośląskie, małopolskie, opolskie, podlaskie, śląskie czy warmińsko-mazurskie. W kilku innych województwach hotelarze czekają jeszcze na wyniki, a ponadto trwa rozpatrywanie wniosków złożonych przez mikroprzedsiębiorstwa w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Te ostatnie gwarantują maksymalne dofinansowanie na poziomie do 300 tys. zł, a więc beneficjentami będą stosunkowo niewielkie obiekty noclegowe. W przypadku przedsięwzięć inwestycyjnych większość środków przeznaczonych dla branży hotelarskiej została już rozdysponowana. Korzystanie ze środków unijnych w okresie 2011 – 2013 będzie bardzo ograniczone i nie będzie ukierunkowane na wsparcie budowy, rozbudowy lub zakupu wyposażenia hotelu. Poniżej przedstawimy znane terminy naboru wniosków ogłaszanych przez tzw. Instytucje Pośredniczące w poszczególnych województwach. Perspektywa 2011 – 2013 Największe możliwości pod kątem dostępności środków będzie stwarzać jeszcze województwo śląskie. Obecnie do początku maja przedsiębiorcy mogą na Śląsku składać wnioski na poddziałanie 3.2.1 Infrastruktura około turystyczna / przedsiębiorstwa w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007 – 2013. Podstawowym założeniem udzielanego wsparcia jest tworzenie i rozwój regionalnych produktów turystycznych. W jego ramach wspierane będą inwestycje w mikro, małych i średnich przedsiębiorstwach z zakresu budowy, przebudowy i remontu aktywnych form turystyki, terenów rekreacyjnych, bazy okołoturystycznej, a także z zakresu tworzenia i rozwoju parków tematycznych przyczyniających się do wzrostu ruchu turystycznego. W ramach projektu możliwe będzie dokonywanie zakupów środków trwałych, wykonywanie prac budowlanych oraz nabycie wartości niematerialnych i prawnych. Maksymalne dofinansowanie będzie wynosić 200 tys. zł dla projektów realizowanych przez mikroprzedsiębiorstwa oraz 750 tys. zł dla projektów, w ramach których beneficjentami są małe i średnie przedsiębiorstwa. Ponadto dofinansowanie w tej samej wysokości będzie można otrzymać w ramach konkursu organizowanego w połowie 2012 roku. Poddziałanie 3.1.1 Infrastruktura zaplecza turystycznego / przedsiębiorstwa, ukierunkowane na wsparcie projektów nastawionych na budowę lub rozbudowę bazy noclegowej oraz zaplecza gastronomicznego. Maksymalne dofinansowanie Praktycznie jedynym może wynieść do 60 proc. kosztów źródłem pozyskania kwalifikowanych. dodatkowych środków pozostają prograKolejnym województwem, my ogólnopolskie, a w które umożliwi jeszcze inwestoszczególności rom hotelarskim ubieganie się o Program Operacyjny Innowacyjna dotacje, jest region opolski, Gospodarka gdzie w ramach poddziałania 1.4.1. Wsparcie usług turystycznych świadczonych przez przedsiębiorstwa, będą przyznawane dotacje przeznaczone na: budowę, przebudowę, remont i wyposażenie o charakterze inwestycyjnym obiektów turystycznych (w tym infrastruktury noclegowej i gastronomicznej) i rekreacyjno-spor towych, a także podniesienie standardu czy dostosowanie istniejącej infrastruktury obiektów turystycznych i rekreacyjno-spor towych do potrzeb osób niepełnosprawnych. Maksymalny udział środków z Unii Europejskiej w wydatkach kwalifikowanych projektu wynosi 70 proc. Maksymalna kwota dofinansowania wydatków kwalifikowanych projektu określona została na poziomie 2,5 mln zł. Nabór wniosków odbędzie się w grudniu 2012 r. 2o11 www.e-hotelarz.pl REKLAMA katalog inwestycje i Wyposażenie dostawców W przypadku przedsięwzięć inwestycyjnych większość środków przeznaczonych dla branży hotelarskiej została już rozdysponowana. Korzystanie ze środków unijnych w okresie 2011 – 2013 będzie bardzo ograniczone Na innowacyjną gospodarkę Pozostałe działania skierowane do przedsiębiorców, będą wymagały od inwestorów hotelarskich posiadania znaczącej „inwencji twórczej” i wpisywania się w wytyczne skierowane do wszystkich dofinansowanych branż. W ramach Regionalnych Programów Operacyjnych nie ma raczej co liczyć na dodatkowe pieniądze i przekazanie ich akurat na wsparcie projektów hotelarskich. Z tego względu jedynym źródłem pozyskania dodatkowych środków pozostają programy ogólnopolskie, a w szczególności Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka. Realnym projektem przewidzianym na dofinansowanie procesu informatyzacji może być działanie 8.2 POIG, które przewiduje wsparcie udzielane przedsiębiorcy, który planuje rozpoczęcie lub rozwój współpracy w oparciu o rozwiązanie elektroniczne, w szczególności przez dostosowanie własnych systemów informatycznych do systemów informatycznych przedsiębiorców, z którymi kooperuje, w celu umożliwienia automatyzacji wymiany informacji między systemami informatycznymi współpracujących przedsiębiorców. Typowy projekt obejmuje integrację systemów informatycznych przedsiębiorstw lub wdrażanie nowych systemów mających na celu umożliwienie automatyzacji wymiany informacji pomiędzy systemami informatycznymi współpracujących przedsiębiorstw. Maksymalna kwota dofinansowania może wynieść nawet 2 mln zł, choć trzeba pamiętać, że przy inwestycjach hotelowych nie są to aż tak wysokie kwoty i dotacja będzie się kształtować na maksymalnym poziomie kilkuset tysięcy. Działaniem, które może wspomóc przygotowanie procesu inwestycyjnego, jest również tzw. działanie 3.3.2 POIG, które umożliwia dofinansowanie usług doradczych w zakresie przygotowania dokumentów i analiz niezbędnych do pozyskania zewnętrznego finansowania o charakterze udziałowym, z przeznaczeniem na realizację innowacyjnych przedsięwzięć. Obecnie złożone wnioski wyczerpują zaledwie kilkadziesiąt procent przeznaczonej alokacji, co także znacząco zwiększa szanse uzyskania dotacji. Inwestorzy mogą uzyskać dotację w wysokości 50 proc. kosztów przygotowania takich dokumentów jak biznesplany, wyceny czy doradztwo prawne związane z przekształceniem spółki. Warto rozważyć przygotowanie przedstawionych powyżej projektów, które być może będą stanowić tylko niewielki procent w potrzebach inwestycyjnych inwestorów, ale przez ten czas już powinni się oni przyzwyczaić, że wsparcie unijne stanowi wyłącznie uzupełnienie działań inwestorskich, a nie jest jego bazą. Warto więc skorzystać z dostępnych źródeł i traktować dotację także jako istotny element marketingowej działalności. 0 Jan Kordasiewicz jest wspólnikiem zarządzającym w Kancelarii Doradztwa Gospodarczego Cieślak & Kordasiewicz 2o11 www.e-hotelarz.pl 49 RAPORT inwestycje i Wyposażenie 50 z rynku hotelarskiego w polsce Umowa o zarządzanie: z kim podpisać Janusz Mitulski Inwestor hotelowy może zarządzać swoim obiektem hotelowym samodzielnie, lub oddać go w zarządzanie profesjonalnej firmie. Zarządzaniem obiektami zajmują się tak sieci hotelowe – wówczas zazwyczaj połączone jest to z franczyzą ich marki, jak i wyspecjalizowane podmioty. U mowa o zarządzanie może być zawarta pomiędzy inwestorem a bezpośrednio siecią hotelową, która obok zarządzania obiektem najczęściej udziela jednocześnie w formie franczyzy prawa do korzystania z jednej z jej marek hotelowych. Zarządzanie przez sieć… Tego typu forma współpracy spotykana jest najczęściej w odniesieniu do topowych marek poszczególnych sieci hotelowych (np. InterContinental sieci IHG, Sheraton i Westin sieci Starwood, Wyndham sieci Wyndham, Hilton lub Conrad sieci Hilton Worldwide). Czasami jest to preferowana forma współpracy przez daną sieć hotelową, niezależnie od marki pod jaką ma działać hotel. W tym przypadku przykładem może być sieć Rezidor, która w Polsce na bazie umowy o zarządzanie wprowadziła i zarządza obiektami hotelowymi tak pod marką Radisson BLU, jak i pozycjonowaną trochę niżej Park Inn. Profesjonalne firmy zarządzające nie pobieCo istotne – nie tylko obiekty rają stałych opłat, ale luksusowych marek mogą działać bazują jedynie na opłatach ściśle skorelow ramach umów o zarządzanie. wanych z wynikami Przykładem może być tutaj sieć hoteli Louvre Hotels, która umożliwia udzielenie franczyzy połączonej z zarządzaniem, np. na markę Campanile czy Tulip Inn. …i przez wyspecjalizowaną firmę Obok sieci hotelowych zarządzaniem obiektami zajmują się również wyspecjalizowane podmioty, wśród których możemy wyróżnić np. Pandox ze Szwecji, Vienna International z Austrii czy PREM z Irlandii. Zarządzają one hotelami nie tylko działającymi pod znanymi markami międzynarodowych sieci hotelowych, ale i pod markami obcymi, często należącymi do właściciela hotelu. Niektóre z tych podmiotów stworzyły swoje unikalne produkty hotelowe, na które udzielają franczyzy na dużo korzystniejszych warunkach od wielkich sieci hotelowych. Przykładem może być tutaj Aspect Hotels należący do grupy PREM. Spośród polskich sieci umowy o zarządzanie oferowane są np. przez sieć hoteli Da Silva. Zasady współpracy Na podstawie analizy różnego rodzaju umów o zarządzanie, można wyróżnić dwa podstawowe warianty zakresu współpracy. Pierwszy – znacznie prostszy model – sprowadza się w pewnym sensie do zaawansowanej formy doradztwa dla właściciela hotelu. Obejmuje ona kwestie związane np. z rekrutacją personelu, szkoleniami, wdrożeniami w systemy zarządzające hotelem itd., jak również z codziennym monitorowaniem funkcjonowania hotelu, zwłaszcza od strony osiąganych przez niego wyników finansowych, stopnia realizacji budżetu itd. Często określa się to mianem „manchising”, czyli coś pomiędzy franchisingiem a zarządzaniem (managementem) hotelem. Jest to coraz popularniejsza forma współpracy, występująca zwłaszcza w segmentach hoteli ekonomicznych. Jej zaletą są znacznie niższe opłaty, jakie pobiera firma wspierająca właściciela hotelu w zarządzaniu. Z kolei standardowe zarządzanie polega przede wszystkim na tym, że podmiot trzeci – czy to będzie sieć hotelowa, czy też wyspecjalizowana firma – zarządza w imieniu i na rzecz właściciela spółką, która jest odpowiedzialna za operacyjną działalność hotelu. Sieci hotelowe na kluczowe stanowiska, takie jak dyrektor hotelu (general manager), szef sprzedaży i marketingu czy szef kuchni, często zatrudniają osoby, które mają doświadczenie w innych obiektach danej sieci. Bardzo często umowy przewidują, iż zatrudnienie dyrektora hotelu jest możliwe dopie- 2o11 katalog dostawców inwestycje i Wyposażenie ro wtedy, gdy wybranego kandydata zaakceptuje właściciel obiektu. Za co jest odpowiedzialna firma zarządzająca? W zasadzie za wszelkie aspekty funkcjonowania hotelu oraz samej spółki. W związku z powyższym zarządza ona nie tylko personelem i obiektem, ale i kontami bankowymi spółki, jest odpowiedzialna za regulowanie wszelkich zobowiązań, pozyskaniem niezbędnych pozwoleń itd. Umowa Umowa o zarządzanie jest jedną z najbardziej skomplikowanych i złożonych umów w branży. Wynika to z tego, że podmiot trzeci wchodzi w funkcjonowanie i zarządzanie spółką, która należy do właściciela hotelu. W związku z tym w takich umowach – mających przeciętnie od 30 do czasami i 50 stron – są szczegółowo uregulowane zakresy obowiązków każdej ze strony. Najważniejsze w tych umowach są przede wszystkim definicje, które doprecyzowują kwestie związane z właściwą interpretacją kluczowych pojęć, jakie użyte są w umowie. Przestrzegałbym przed umowami, które mają po 3−4 strony (a miałem okazje takie przeglądać), gdyż na pewno nie chronią one właściwie interesu żadnej ze stron. Najbardziej istotny jest tutaj interes właściciela hotelu, którego straty wynikające z niewłaściwej realizacji umowy mogą dotknąć w znacznie większym stopniu, niż podmiot zarządzający. Pamiętajmy, że to na właścicielu spoczywają wielomilionowe kredyty, a ponadto spółka zarządzająca hotelem należy do niego, więc wszelkie szkody, straty itd. również będą go obciążać. znajdującego się poza miastem, nie jest wcale takie pewne. Kolejna bardzo istotna kwestia to narzędzia, jakie firma zarządzająca może dostarczyć właścicielowi, dzięki którym będzie on miał wgląd w codzienne funkcjonowanie hotelu. Jest to istotne, gdyż dzięki dobrym narzędziom inwestor dzień po dniu jest w stanie monitorować nie tylko przychody hotelu i koszty, ale również stopień realizacji budżetu w prognozach na następne dni, tygodnie i miesiące. Obecnie na rynku pojawiają się podmioty, należące do byłych menedżerów hoteli, którzy oferują usługi zarządzania hotelem. Są oni znacznie bardziej konkurencyjni wobec doświadczonych firm, natomiast nie są w stanie zapewnić tak dobrego bezpieczeństwa oraz narzędzi niezbędnych do monitorowania działalności hotelu. A pamiętajmy, że to inwestor zaciąga wielomilionowe zobowiązania na kilkanaście lat i w razie niepowodzenia, to jego a nie firmę zarządzającą bank będzie windykował. Dlatego przy wyborze firmy zarządzającej nie kierujmy się jedynie ceną. Najważniejsze znaczenie ma tutaj doświadczenie. Poza tym, pamiętajmy o zabezpieczeniu się poprzez bardzo dobrą umowę, która szczegółowo będzie definiować zakres obowiązków i odpowiedzialności obu stron, a przede wszystkim będzie zabezpieczać interes inwestora hotelowego. � 0 Janusz Mitulski jest partnerem w firmie doradczej Horwath HTL REKLAMA Koszty Firma zarządzająca hotelem oczywiście czyni to za wynagrodzeniem. Najczęściej w praktyce spotykane jest wynagrodzenie składające się z dwóch elementów: procent od całkowitych przychodów netto hotelu – od 3 proc. do 5 proc. procent od zysku operacyjnego hotelu (GOP) – od 8 proc. do nawet 14 proc. Wysokość tych opłat zależy od rodzaju obiektu, podmiotu który ma zarządzać, ale przede wszystkim od kombinacji tych dwóch elementów. W interesie właściciela hotelu jest, aby pierwsza opłata – od przychodu – była maksymalnie niska, natomiast druga opłata – od zysku operacyjnego hotelu – wyższa, gdyż wtedy firmie zarządzającej będzie zależało na tym samym, na czym zależy inwestorowi, czyli na maksymalnej zyskowności jego hotelu. Dodatkowo, aby zmotywować firmy zarządzające, występują inne elementy wynagrodzenia, które są uzależnione od realizacji założonego budżetu hotelowego. Należy podkreślić, że profesjonalne firmy zarządzające nie pobierają stałych opłat, a bazują jedynie na opłatach ściśle skorelowanych z wynikami hoteli. Co jest ważne w zarządzaniu? Najważniejsze jest doświadczenie firmy w zarządzaniu hotelami – zwłaszcza hotelami podobnymi do tego, jaki my jako inwestorzy budujemy. To że dana firma, która z sukcesami zarządzała hotelami miejskimi, równie dobrze poradzi sobie z hotelem typu resortowego, 2o11 51 52 RAPORT inwestycje i Wyposażenie z rynku hotelarskiego w polsce Ogarnąć wszystkie kanały Krzysztof Tusznio Sprzedaż swoich zasobów hotelowych przez internet stała się już powszechnym zjawiskiem w branży hotelarskiej. Jednak liczba internetowych kanałów sprzedaży – od własnej strony przez portale rezerwacyjne po GDS-y – powoduje, że zarządzanie nimi staje się coraz bardziej skomplikowane. Potrzebne stają się specjalne rozwiązania informatyczne. Na przykładzie konkretnego hotelu, pokazujemy jak można sobie z tym poradzić. 3 -gwiazdkowy hotel Sarmata w Sandomierzu został uruchomiony w maju 2009 roku. Obiekt oferuje łącznie 127 miejsc noclegowych, w 50 pokojach lub apartamentach i jest członkiem Schloss–gut–Hotels – europejskiej sieci ponad 300 hoteli i pensjonatów skupiających obiekty o zabytkowym, historycznym charakterze prowadzone przez rodziny. Sprzedaż rezerwacji online w czasie rzeczywistym (z pominięciem allotmentu) odbywa się na portalach: NetMedia, Booking, HRS, Expedia, Venere. W sprzedaży dostępne są wszystkie wolne pokoje z każdego rodzaju. Problemy związane zE sprzedażą miejsc w internecie: Ze względu na duże obciążenie finansowe w postaci kredytu inwestycyjnego, działalność reklamowa i informacyjna hotelu w internecie jest ograniczona do pozycjonowania strony internetowej, reklamy kontekstowej typu Google Adwords. Na początku działalności na stronie internetowej był umieszczony formularz kontaktowy, który jest standardowym narzędziem komunikacji internauty z hotelem. Narzędzie to nie spełniało swojej roli i generowało szereg problemów. Prowadzenie korespondencji z klientem znacznie angażowało zespół recepcyjny. Każde zapytanie wymagało ze strony hotelu weryfikacji zakresu rezerwacji. Niezbędne były rozmowy telefoniczne w celu wyjaśnienia specyfiki każdego pokoju, często połączone z instruowaniem gościa w zakresie nawigacji na stronie internetowej, aby mógł zapoznać się z galerią pokoju lub cennikiem. Żmudna korespondencja mailowa często nie przynosiła efektów, bowiem po kilku dniach korespondowania zapytanie ulegało dezaktualizacji. Przyjmowanie rezerwacji składanych w formie telefonicznej lub mailowej poprzez wysłanie maila lub zgłoszenia rezerwacji za pośrednictwem formularza wiązało się z ryzykiem przyjęcia rezerwacji miejsc dla gości, którzy ostatecznie nie przyjechali oraz nie poinformowali o anulacji rezerwacji. Wpływało to na zmniejszenie przychodów poprzez blokowanie pokoju, podczas gdy hotel posiadał możliwość sprzedaży tych pokoi dla osób oczekujących z recepcji. Wymóg wpłaty zaliczki na poczet rezerwacji miejsc noclegowych lub pakietu wiąże się z codziennym monitoringiem wpływów na rachunek bankowy. Często nie ma możliwości precyzyjnego powiązania wpłaty i tytułu wpłaty z numerem rezerwacji lub nazwiskiem na kogo założono rezerwację. Weryfikacja wpłaty zaliczki na poczet rezerwacji angażuje pracę działu księgowego oraz recepcji. 2o11 katalog dostawców Sprzedaź w kilku kanałach wymusza codzienną aktualizację danych. Duże zróżnicowanie pokoi i mała liczba ich poszczególnych rodzajów utrudniała sprawne zarządzanie kanałami sprzedaży. inwestycje i Wyposażenie GDS: zdecydowana większość systemów rezerwacyjnych posiada rozwiązania oparte na allotmencie. Sprzedaż miejsc noclegowych w kilku kanałach wymusza codzienną aktualizację danych oraz angażuje pracę działu recepcji. Duże zróżnicowanie typu pokoi w hotelu oraz mała liczba poszczególnych rodzajów pokoi utrudniała sprawne zarządzanie kanałami sprzedaży. W związku z tym zdecydowano o niepodejmowaniu współpracy z GDS-ami do momentu znalezienia rozwiązania, które zminimalizuje ryzyko i nakłady pracy. Rozwiązanie polegające na tym, że na stronie hotelu instalujemy interfejs któregoś z GDS-ów było nie do przyjęcia. Rozwiązanie to wprawdzie zapewniało sprzedaż miejsc noclegowych w czasie rzeczywistym, ale wyłącznie w oparciu o stan allotmentu. Oznaczało to dla hotelu prowadzenie podwójnego grafika i konieczność ustawicznego kopiowania danych z systemu recepcyjnego do bazy GDS. Ponadto dochodziła do tego wysoka prowizja dla GDS-u od sprzedaży własnych miejsc noclegowych z własnej strony internetowej. Niosło też ryzyko uzależnienia hotelu od rozwiązań GDS i blokowało rozwój w innych kanałach. Brak możliwości koordynacji sprzedaży miejsc noclegowych z internetowymi kampaniami reklamowymi Google Adwords. Typowa oferta „last minute” wymaga rezerwacji i płatności w czasie rzeczywistym. W przypadku standardowego typu rezerwacji, gość planujący przyjazd w sobotę i niedzielę, który podejmie decyzję o przyjeździe w piątek po południu, nie ma możliwość wpłaty środków na konto hotelu. W godzinach popołudniowych nie działają elixiry, w związku z czym może zdarzać się sytuacja, w której gość deklaruje, że zapłacił za ofertę „last minute”, a wpłata jest zaksięgowana dopiero w poniedziałek już po jego wyjeździe. Brak narzędzia do prowadzenia akcji mailingowych oraz „mini” programów lojalnościowych. Dlatego hotel zdecydował się zakupić oprogramowanie recepcyjne firmy LSI z Łodzi. Zakup całego wyposażenia hotelu, w tym systemu recepcyjno-gastronomicznego, był współfinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2007 – 2013 i budżetu państwa. Na stronie internetowej hotelu opracowanej przez firmę Vene Studio z Elbląga umieszczono Panel Rezerwacji Internetowych. W Panelu internauta wybiera termin przyjazdu i wyjazdu oraz liczbę osób. Formularz jest interfejsem do systemu Hotel-In firmy Synthense. Na bazie wprowadzonych danych oraz przyjętego algorytmu wyświetlania, system prezentuje dostępne pokoje wraz z galerią pokoi, cenami oraz dostępnością pokoi. Na każdym etapie rezerwacji istnieje możliwość zmiany treści zapytania. System prezentuje również dostępne pakiety tematyczne całoroczne (np. pakiet romantyczny weekend) lub sezonowe (np. pakiet Wielkanoc). W systemie zdefiniowano zasady funkcjonowania oferty „last minute”. W przypadku Hotelu Sarmata aktywuje się ona na 56 godzin przed przyjazdem gościa (tj. od 8.00 rano na dwa dni przed przyjazdem) i dotyczy wyłącznie pokoi typu 2 STD dla stawek dla jednej osoby i dwóch osób. W przypadku wyszukiwania pokoju w okresie trwania oferty „last minute” systemu automatycznie wskazuje dostępne pokoje w ramach oferty last minute wraz z obniżoną ceną. W drugim etapie rezerwacji, po wyborze standardu pokoju, system automatycznie rekomenduje dopłatę do pokoju o wyższym REKLAMA Inne problemy związane z prowadzeniem recepcji: Awaria sieci informatycznej hotelu (sieci wewnętrznej, stacji roboczych, serwera, łącza internetowego) powoduje całkowity paraliż pracy recepcji. Recepcja nie jest w stanie przyjąć żadnej rezerwacji (ani mailowej, ani telefonicznej) bowiem nie posiada podglądu do grafika hotelu. Małe obiekty hotelowe, czy pensjonaty mogą nie posiadać środków finansowych do zakupu oprogramowania recepcyjnego, zaś „pudełkowe” programy recepcyjne nie spełniają wszystkich oczekiwań właściciela obiektu i wnoszą ograniczenia w funkcjonowaniu. 2o11 53 RAPORT inwestycje i Wyposażenie 54 standardzie. Algorytm „upsellingu” jest z góry zdefiniowany dla każdego typu pokoju. Klient może na etapie rezerwacji pokoju zamówić np. usługi przewodnickie. W trzecim etapie rezerwacji gość uzupełnia dane niezbędne do założenia rezerwacji (imię, nazwisko, adres, dane kontaktowe). Formularz umożliwia wprowadzenie danych do faktury. Czwarty etap rezerwacji dotyczy płatności za zarezerwowane usługi i produkty. Hotel korzysta z systemu płatności online firmy DotPay ze względu na najniższe stawki, łatwość integracji oraz rozbudowaną liczbę kanałów płatności. Z dostępnych kanałów wyselekcjonowaliśmy tylko te kanały, które gwarantują księgowanie wpłat (a tym samym powiadomienie o otrzymaniu środków) w trybie 24/7. Jest to szczególnie istotne dla rezerwacji „last minute”, w których warunkiem jest 100-procentowa przedpłata przed dniem przyjazdu, a rezerwacje i płatności dokonywane w piątek wieczór w oparciu o standardowe kanały płatności są widoczne na hotelowym koncie dopiero w poniedziałek czy wtorek (w zależności od banku). Nasze rozwiązanie wprawdzie ogranicza klientom wybór kanałów płatności, ale gwarantuje nam potwierdzenie otrzymania środków przed przyjazdem gościa. Każda rezerwacja jest potwierdzana poprzez wysłanie wiadomości mailowej oraz sms do klienta oraz do hotelu. Dzięki systemowi Hotel-In stan zajęcia pokoi w bazie danych Hotel-In jak i w systemie recepcyjnym aktualizowany jest na bieżąco. Pokazuje on faktyczną dostępność pokoi uwzględniającą rezerwacje dokonane zarówno ze strony www hotelu jak i poprzez z rynku hotelarskiego w polsce system recepcyjny. W razie ewentualnej chwilowej utraty połączenia między systemami, rezerwacje będą zsynchronizowane w obu bazach danych po jego odzyskaniu. Wymiana informacji pomiędzy systemami odbywa się za pomocą technologii Webservice, przez co charakteryzuje się dużą elastycznością i szybkością. Dzięki niej internauta wyszukuje dostępność pokoi pochodzącą z systemu recepcyjnego (wraz z sygnalizacją o dobiegającym wyczerpaniu dostępności danego standardu pokoju na wybrany okres), ogląda ceny wraz z promocjami zdefiniowane w systemie internetowym i dokonuje rezerwacji, która zostanie zapisana w obu bazach danych wraz ze statusem rezerwacji jak i informacjami dot. płatności. Po zatwierdzeniu swojego wyboru, rezerwujący jest automatycznie przekierowany na stronę operatora płatności wraz ze zdefiniowaną zaliczką do zapłaty. Po zapłaceniu powraca na stronę hotelu wyświetlającą potwierdzenie rezerwacji. Aby dokonać takiej płatności klient musi jedynie dysponować albo kartą kredytową albo internetowym kontem bankowym, nie jest wymagane posiadanie czy utworzenie jakiegokolwiek konta na DotPay. W przypadku integracji Hotel-In z wybranymi portalami zewnętrznymi (hotele.pl, bookings.com i wiele innych), rezerwacje przez nie dokonane również natychmiast pojawią się wraz ze wszystkimi szczegółami w systemie internetowym a w konsekwencji i w recepcyjnym. Ta elastyczna integracja systemu internetowego i recepcyjnego pozwala na swobodne zarządzanie internetowymi cenami Piotr Szpoton, ekspert ds. technologii internetowych dla hotelarstwa w firmie Synthense Polska Internet w hotelarstwie Hotele opierały się informatyzacji dłużej niż inni uczestnicy branży turystycznej, rozwój internetu nie pozostawia już jednak wyboru. Popularyzacja internetowych sieci społecznościowych (jak Facebook czy nk) oraz marketingu internetowego zwiększyła presję na posiadanie nowoczesnych rozwiązań umożliwiających rezerwację ze strony internetowej hotelu. Przyczynia się do tego również Google z aplikacją GoogleMaps, na której można zaznaczyć i opisać swój hotel; GoogleAds, które pozwala wypromować swój obiekt w internecie, a także GoogleAnalytics, dzięki któremu można analizować, czego poszukiwał klient na stronie www. Również rosnąca popularność internetowych przewodników typu WIKITravel sprawia, że warto mieć funkcjonalną stronę www. Aplikacje takie jak Tripadvisor przejmują rolę tradycyjnego systemu klasyfikacji jakościowej hoteli. Branża hotelarska jest mocno zróżnicowana, tak jeśli chodzi o liczbę samych hoteli jak i pośredników w sprzedaży zasobów hotelowych. Odpowiedzią na to jest Channel Management − rozwiązanie polegające na integracji w jednym miejscu („na jednym ekranie”) wszystkich dostępnych kanałów rezerwacji. Pozwala ono korzystać z dowolnej liczby kanałów sprzedaży: systemu recepcyjnego, rezerwacji ze strony www hotelu oraz z internetowych źródeł zewnętrznych (agregatory hotelowe, GDS-y, internatowe biura podróży). Każdy z kanałów internetowych dla różnych typów hoteli będzie reprezentował różny udział w liczbie rezerwacji. GDS może być korzystny dla obiektów o charakterze biznesowym, portale rezerwacyjne dla obiektów niskobudżetowych, a panel na własnej stronie hotelu dla obiektów promowanych w marketingu internetowym i sieciach typu Facebook. Należy odnaleźć optymalną dla swojego hotelu mieszankę różnych kanałów dystrybucji i odpowiednio żonglować ofertą i ceną. Bez informatyzacji trudno byłoby to osiągnąć. Dostępne na polskim rynku systemy informatyczne i dystrybucyjne dla hoteli są już na tyle dojrzałe, że każdy może wybrać coś dla siebie z tego bogatego menu. 2o11 katalog dostawców pokoi, usług dodatkowych i pakietów pobytowych oraz na definiowanie dla klientów online specjalnych promocji czy konfiguracji cenowych (zależnych od ilości osób, które będą zajmować pokój). Umożliwia także wykorzystywanie szeregu innych narzędzi marketingowych: kodów promocyjnych dla wybranych grup gości, zniżek lojalnościowych dla stałych klientów, generowania i dystrybucji bonów płatności (voucherów) czy też manewrowania kwotą zaliczki w zależności od rezerwowanej oferty. Korzyści hotelu: eliminacja lub znaczące zminimalizowanie nieprzedpłaconych rezerwacji. Rezerwacje na telefon lub mailowe nie są przyjmowane na okres „high season”. Goście są proszeni do rezerwacji online wraz z płatnością online; automatyzacja procesu rezerwacji – gość dokonuje rezerwacji w oparciu o stan bazy programu recepcyjnego w czasie rzeczywistym. Recepcjonista widzi już rezerwację w systemie na grafiku wraz ze wszystkimi danymi klienta, również danymi do wystawienia faktury; odciążenie pracy działu recepcji, zmniejszenie kosztów rozmów telefonicznych, zmniejszenie czasu poświęconego na korespondencję mailową, znaczące przyśpieszenie procesu rezerwacji; – możliwość precyzyjnego zsynchronizowania kampanii reklamowych z systemem rezerwacyjnym; pozyskanie narzędzia, które umożliwia połączenie systemu hotelowego, rezerwacji ze strony www oraz portali rezerwacyjnych typu Booking oraz GDS-ów, działające jako całość w czasie rzeczywistym. Narzędzie to umożliwia też „obejście” opornych do integracji (lub niemożliwych do integracji) systemów rezerwacji online (np. Booking, Netmedia). Obecnie nie ma żadnych przeszkód, aby prowadzić równoległą sprzedaż w kilku kanałach jednocześnie. Recepcja nie jest zaangażowana w monitorowanie allotmentu; narzędzie stanowiące „back up” bazy hotelowej. W przypadku awarii sieci recepcja (on site lub zdalnie) rozpoczyna pracę w systemie Hotel-In, którego baza odpowiada ostatniej kopii zapasowej bazy programu recepcyjnego. Kopia dotyczy okresu na trzy miesiące do przodu. Rezerwacje online działają niezależnie od stanu systemu recepcyjnego. Rezerwacje telefoniczne lub mailowe są na bieżąco wprowadzane w system Hotel-In. W momencie „postawienia” systemu recepcyjnego i usunięcia awarii sieci, realizowana jest synchronizacja bazy z systemu Hotel-In z bazą programu recepcyjnego; elastyczność rozwiązania, które można swobodnie konfigurować względem swoich potrzeb (pakiety tematyczne, terminy obowiązywania ofert, warunki korzystania z ofert, 2o11 inwestycje i Wyposażenie algorytmy upsellingu, zasady zwalniania allotmentu w GDS-ach i portalach rezerwacyjnych); narzędzie umożliwiające generowanie „kodów promocyjnych” wysyłanych do bazy klientów hotelu. System Hotel-In umożliwia wykorzystanie otrzymanego kodu na warunkach określonych w promocji (daty obowiązywania kodu, nazwa kodu, wartość zniżki). Plany rozwoju na przyszłość: połączenie wirtualnego spaceru wykonanego przez firmę Vene Studio z modułem rezerwacji online firmy Synthense. Gość podczas „zwiedzania hotelu” ma możliwość rezerwacji pokoju w którym obecnie „przebywa”; integracja systemu Hotel-In z kolejnymi GDS-ami lub wdrażanie rozwiązań typu „by-pass” dla zautomatyzowania wymiany danych; automatyzacja procesu wystawiania faktur. 0 Krzysztof Tusznio jest dyrektorem marketingu hotelu Sarmata REKLAMA 55 56 inwestycje i Wyposażenie RAPORT z rynku hotelarskiego w polsce Żeby gość nas pol Andrzej Banach Jakub Dąbkowski Magdalena Białek Hotelarze prześcigają się w pomysłach: rozbudowują galerie zdjęć, wprowadzają opcję wirtualnego zwiedzania zamieszczają animacje Hotelarze dokładają wszelkich starań, by strony www ich obiektów były odwiedzane często i przez dużą liczbę użytkowników sieci. Okazać się jednak może, że pomimo dużego ruchu na stronie, hotel wciąż nie wie dokładnie, czego oczekuje klient i nie ma odpowiedniego wpływu na procesy decyzyjne internauty. W jaki sposób nakłonić odwiedzających, aby zamiast samego przeglądania witryny, dokonali również rezerwacji? To rola Wirtualnego Doradcy, który w ciągu najbliższych lat zrewolucjonizuje branżę hotelarską. N iemal każdy hotel ma własną witrynę, służącą temu, by odwiedzający nie tylko zdobywali informacje związane z atrakcjami obiektu, ale przede wszystkim dokonywali w nim rezerwacji. Szacuje się że już w najbliższych latach 75 proc. rezerwacji w hotelach na świecie będzie dokonywać się dzięki rozwiązaniom online. Liczni przedsiębiorcy inwestują w kampanie Adwords, pozycjonowanie stron, mailingi, zakładają profile firmy na Facebooku itp. Dzięki działaniom marketingowym hotelu klient wchodzi na stronę. To jednak zaledwie sukces częściowy. Co możemy zrobić, by klient-internauta nie opuścił naszej witryny po pobieżnym zapoznaniu się z ofertą, ale stał się naszym gościem? Hotelarze prześcigają się w pomysłach. Rozbudowują galerie zdjęć, wprowadzają opcje wirtualnego zwiedzania obiektu, zamieszczają animacje itd. Klient wchodzi na stronę, przegląda galerie, dokonuje (lub nie) rezerwacji i… znika nam z pola widzenia. Mamy jednak nad nim pewną kontrolę. Część firm posiadających własne witryny internetowe korzysta z narzędzi Google Analytics, dzięki którym można dowiedzieć się prawie wszystkiego o aktywności użytkowników na stronie www (jakie podstrony odwiedził, ile czasu przebywał, skąd do nas trafił itp.). 2o11 katalog dostawców inwestycje i Wyposażenie ecał, i za 1 o lat W czym więc tkwi problem? Plusy Google Analytics: system jest darmowy mamy do niego dużo literatury W przypadku osób, które weszły na stronę i dokonały rezerwacji, mamy klarowną Minusy Google Analytics: sytuację: możemy uzyskać nawet szczegó powiedzmy to szczerze: żeby łowe informacje na temat ich potrzeb, wyciągać poprawne wnioski trzeba lubić liczby i znać się na statystyce, wymogów itd. Co jednak z użytkownikami, nie widzimy co robił konkretny którzy jedynie odwiedzili naszą witrynę, użytkownik przejrzeli niektóre podstrony i opuścili ser widzimy tylko przeszłe działawis? Wiemy o nich bardzo mało. Tak samo nia grupy użytkowników jak o powodach opuszczenia naszej strony. Plusy Heatled: Narzędzia, które możemy stosować na możemy zobaczyć co użytkowstronach www w celu zdobycia informacji o nik robi w danej chwili użytkownikach, mają więc pewne ograni znamy preferencja klienta, dzięczenia: ki czemu możemy zaproponować produkty dopasowane do jego 1. bardzo mało wiemy o klientach którzy potrzeb byli na stronie ale nie dokonali rezerwacji, 2. nie mamy bezpośredniego kontaktu z Minusy Headlead: klientem który odwiedza naszą stronę (jedy wysoka cena nie statystyki), system potrzebuje dużego ruchu 3. nie wiemy: czego szukał, dlaczego nie możemy prowadzić dialogu zrezygnował, jak do nas trafił i jak nas z klientem ocenia, 4. mamy mały wpływ na konwersję na stronie (wzrost liczby klientów rezerwująMożemy oczywiście, na podstawie statystyki, wyciągać różne cych pobyt, wzrost liczby zapisujących się na newsletter). wnioski i optymalizować działanie strony. Ale co jeśli statystyka nie była naszym ulubionym przedmiotem w szkole czy na studiach, lub na witrynie nie ma dużego ruchu? Co można zrobić? Wiele stron korzysta z Google Analytics. Oczywiście takie narzędzie może być dla nas cennym źródłem przeróżnych informacji związanych z działalnością klienta na naszej witrynie. Musimy jednak mieć na uwadze dwie sprawy: czy potrafimy dobrze zinterpretować informacje tam zawarte (co nie jest, wbrew pozorom, takie proste)? czy potrafimy wybrać odpowiednie wskaźniki, które będziemy obserwować tak, aby wiedzieć, czy nasza strategia marketingowa przynosi zamierzone korzyści? Cechą Analyticsa jest również to, że pokazuje statystyczny obraz ruchu na naszej stronie. Znaczy to, że nie wiemy co robił konkretny użytkownik, co oglądał, co mu się spodobało i czy znalazł to, czego szukał. Ponadto nie możemy zobaczyć co użytkownik robi TERAZ. Widzimy tylko jego ślady. Nie możemy reagować w czasie wizyty na zachowanie użytkownika. 2o11 Film z zachowań internauty Rozwiązaniem powyższych problemów są serwisy clicktale. com. Dzięki nim możemy nagrać działania naszych użytkowników, a później oglądać je w postaci filmów. Możemy więc zobaczyć co naprawdę na naszej stronie robił internauta, gdzie przesunął myszkę, jak przesuwał stronę i co wpisał w wyszukiwarkę. Możemy wygodnie usiąść w fotelu, w ręku trzymając szklaneczkę brandy, i zacząć oglądać nagrania. Mniej więcej po godzinie wyciągniemy pewne wnioski i spróbujemy zmodyfikować naszą stronę tak, by więcej osób rezerwowało pokój w naszym hotelu. Wciąż jednak pozostaje problem czasu − widzimy tylko to, co użytkownik zrobił w przeszłości. Nie możemy podpowiedzieć mu, żeby zobaczył naszą nową, atrakcyjną ofertę, ani skierować go do 57 RAPORT inwestycje i Wyposażenie 58 innego produktu. Temu służą rozwiązania takie jak http://www. heatlead.com/, które pozwalają badać zachowania klientów. Stosując je możemy nawet pokazywać użytkownikom to, czym są zainteresowani. Wyobraźmy sobie, że klient czyta strony dotyczące atrakcji dla małych dzieci i przegląda odpowiednie pokoje w naszym hotelu. System potrafi to wychwycić i automatycznie zmienić super ofertę, wyświetlaną w nagłówku strony. Może np. pokazać informację o zniżce dla rodziców z dziećmi. Klient czuje się wspaniale − dostał to, czego potrzebował i to jeszcze ze zniżką. Brzmi niewiarygodnie? Popatrzmy na amazon.com. Ten serwis wie co lubimy, co kupujemy i stara się wybrać produkty, które mogą nas zainteresować. W rezultacie możemy częściej kupować! Istnieje też możliwość obserwowania online co robią nasi klienci i kiedy są najbardziej podatni na małą zachętę zakupu wybranego towaru. Sztuczna inteligencja Zwiększeniu konwersji na naszej stronie może również służyć technologia wykorzystująca sztuczną inteligencję. Jak to działa? Klient wchodzi na naszą stronę www, która początkowo wygląda zupełnie zwyczajnie. Załóżmy, że zamieściliśmy na niej banner mówiący o super okazji. Klient to zauważa i klika. Wtedy pojawia się Wirtualny Doradca. Może przyjąć dowolną postać, np. modelki ubranej w hotelowy uniform. Nawiązuje dialog, proponuje dodatkową zniżkę, jeśli klient zdecyduje się na wynajem do... (i tu konkretna data). Prezentuje nowe pokoje i opowiada o tym, co ciekawego można zobaczyć w okolicy. Potem prosi o podanie e-maila, aby klient mógł dostawać najnowsze informacje związane z hotelem lub prosi o zapisanie się do profilu na Facebooku (za co można np. otrzymać zniżkę na obiad w naszym hotelu). Co więcej przy takim rozwiązaniu możemy prowadzić wiele podobnych rozmów w jednym czasie i to w różnych językach, 24h na dobę. Jest to szczególnie ważne, w obliczu Euro 2012, gdy hotele mogą przeżywać prawdziwe oblężenie, przynajmniej na swoich stronach internetowych. Inna sytuacja. Klient ogląda zdjęcia i przechodzi do formularza rezerwacji. Chce wynająć apartamenty na dwa tygodnie dla 10 osób. To bardzo ważny klient. Można powiedzieć VIP. Jednak w trakcie rezerwowania – rezygnuje. Wtedy podejmujemy szybkie działania. Wirtualny Doradca prowadzi z nim rozmowę proponując np. rabat cenowy. Recepcja otrzymuje e-mail z informacją o kliencie VIP na stronie, a do rozmowy włącza się już dedykowany pracownik zamiast Wirtualnego Doradcy, aby jak najlepiej obsłużyć klienta. Może uda się go zatrzymać? Jeżeli nie, to przynajmniej dowiemy się dlaczego zrezygnował. Musimy też dołożyć starań, by budować dobre relacje z użytkownikami naszej witryny. Nigdy nie obrażamy się i nie zatrzaskujemy za sobą drzwi. Gdy klient zaniecha rezerwacji proponujemy newsletter jako formę utrzymania kontaktu i symboliczny rabat, np. 1 proc., jeżeli zechce skorzystać z naszych usług następnym razem. z rynku hotelarskiego w polsce Najskuteczniejsze narzędzie: „polecam” A co z poleceniami – jednym z bardzo skutecznych narzędzi marketingowych? Możemy je uzyskać kiedy klient nas odwiedzi i Plusy Sztucznej Inteligencji: bezpośredni kontakt z klientem i budowanie relacji, wzrost liczby rezerwacji, wzrost liczby zapisów na newsletter, wzrost liczby poleceń, Minusy Sztucznej Inteligencji: wirtualny doradca nie zawsze dobrze rozumie pytania klienta, działa schematycznie. wynajmie pokój. Czy jest jednak szansa na zdobycie poleceń od klienta, którego nie tylko nie znamy, ale nawet nie widzimy? Jest. Wirtualny Doradca może zaproponować klientowi opuszczającemu stronę kod rabatowy. Jeżeli klient poleci hotel np. czterem osobom, które skorzystają z noclegu, otrzymuje jeden pobyt gratis. Czy taka technologia rzeczywiście jest skuteczna. Dowodem niech będą statystyki i opinie z rynku amerykańskiego. Kilka przykładowych poniżej: 12 proc. wzrost świątecznej sprzedaży – TimeZone 40 proc. wzrost sprzedaży – DaughtersNature 144 proc. wzrost zapisów na newsletter – Small BusinessTrends.com 21 proc. wzrost zaliczeń testów Professora McFarlin – Uniwersytet Houston. 50 proc. krótszy czas obsługi Klienta – LoftusPhotography 90 tys. dolarów oszczędności w okresie roku, automatyczna recepcja – Miasto San Carlos Co dalej? Celem istnienia każdej firmy jest zarabianie pieniędzy. Jeśli chcemy zarabiać więcej, to musimy oprzeć się na trzech podstawowych zasadach biznesu: pozyskiwać coraz więcej klientów, pozyskani klienci coraz częściej i więcej u nas kupują (pozyskanie nowego klienta jest nawet kilkunastokrotnie droższe, niż zwiększenie wolumenu sprzedaży u już pozyskanego), klienci polecają nas swoim znajomym. Najczęściej firmy skupiają się wyłącznie na punkcie 1., czyli na pozyskaniu klienta. Żeby zrealizować punkt 3. trzeba skoncentrować się na obsłudze klienta i to właśnie z niej zrobić główny produkt naszego biznesu. Powinniśmy więc zbliżyć się do klienta, stale być z 2o11 katalog dostawców nim w dialogu, poznać jego potrzeby i oczekiwania, a następnie je spełnić. A później tylko patrzeć, jak zadowolony klient nas poleca i chętnie korzysta z naszych usług. Mamy więc kontakt z klientem podczas wizyt na naszej stronie. Więcej osób rezerwuje miejsca w hotelu. Biznes się rozwija. Siadamy w fotelu z następną szklaneczką brandy… Na chwilę. Aby zastanowić się nad tym, czy możemy coś jeszcze zrobić… Odpowiedzmy sobie na pytanie: czy na tydzień przed przyjazdem gościa do naszego hotelu wysyłamy do niego e-mail? Wiadomość z załączoną mapką dojazdu? Ofertą pomocy w zamówieniu taksówki (szczególne ważne dla obcokrajowców, często przepłacających za taki dojazd)? Z propozycjami spędzenia czasu w hotelu i z opisem atrakcji, z których można skorzystać w jego pobliżu? . A powyższa funkcja to tylko najbardziej bieżące wykorzystanie Wirtualnego Doradcy w branży hotelarskiej, która niedługo będzie zapewne zdominowana przez tego typu rozwiązania (czyli tak naprawdę oprogramowanie). Wyobraź sobie taką sytuację ze swojego hotelu… Siedzisz w hotelowym biurze, dookoła szum faksów, drukarek i komputerów. W recepcji znowu problem, panuje grypa i pracuje tylko jedna osoba. Nie ma kto zadzwonić po taksówkę, nikt nie odbiera telefonu. Cała obsługa wyjechała na Bahamy, bo tam cieplej i więcej płacą, a nowi pracownicy słabo sobie jeszcze radzą i mają problemy z obsługą zagranicznych gości. Co gorsza, szefa marketingu przejęła konkurencja. A co z potrzebami klienta? Tak, są ważne tylko nie ma kto i kiedy o tym z nim porozmawiać. Może by tak zrobić jakąś kampanię mailingową dla dotychczasowych gości? Tylko kto, kiedy i jak?! Czy przyszłość Twojego hotelu może wyglądać inaczej? A jak ją sobie wyobrażasz? Może tak... Siedzisz sobie na leżaku na Cyprze i... Marketing w sieci AD2020 ...sprawdzasz jakie wyniki sprzedażowe i marketingowe osiągnęli Twoi Wirtualni Doradcy w sieci. Są to inteligentne programy komputerowe realizujące wyznaczone im zadania. W sieci nie sposób odróżnić ich od człowieka, ponieważ... Doradca jest programem komputerowym, wyglądającym jak elegancka postać, która pojawia się na stronie internetowej lub „w okienku”. Można z nią rozmawiać wpisując pytania w oknie dialogowym. Taki wirtualny pracownik jest zawsze uprzejmy i chętnie prowadzi wszelkiego rodzaju konwersacje, nawet te „nie na temat”. Jednak głównym zadaniem Doradców jest udzielanie informacji oraz promocja danej usługi lub produktu, właśnie dlatego są tacy użyteczni. Dysponujesz więc zespołem wirtualnych marketingowców, którzy analizują zapytania potencjalnych klientów oraz gromadzą informacje o tym, kto pyta i czego szuka. Automatycznie przygotowują odpowiednią ofertę i reklamę, po czym kierują ją do konkretnej osoby. Muszą być szybcy i inteligentni, ponieważ nasi potencjalni goście bardzo często korzystają z prywatnych Wirtualnych Doradców. Klienci dają im zadania do wykonania, np. „Doradco! Potrzebuję odpocząć. Przygotuj dla mnie najlepszą ofertę tygodniowych wakacji. Ma być plaża, piękne morze... Albo nie, musi być błękitna laguna!” Doradca natychmiast odpowiada z uśmiechem na twarzy: „Tak jest! Przeszukam dla Ciebie sieć i za chwilę dam znać!” Klienci w tym czasie mogą już zacząć pakować kremy do opalania. 2o11 inwestycje i Wyposażenie Tak więc, „wirtualne postacie” znają oczekiwania, przyzwyczajenia i preferencje swoich użytkowników. Można powiedzieć, że są ich drugą, sieciową osobowością. Mało kto traci czas na szukanie informacji w sieci i porównywanie ofert. Większość zleca te czynności swoim Doradcom. Na koniec przedstawiają klientom najlepsze propozycje do wyboru. Z rozczuleniem wspominasz panoramy 3D swojego hotelu. Dawne dobre czasy. Teraz potencjalni klienci zakładają okulary i w rozszerzonej rzeczywistości odwiedzają twój hotel. Rozmawiają z wirtualna recepcjonistką, oglądają pokoje, restaurację i okolicę. Gdy pojawia się ważny klient witasz go dalej leżąc na plaży. Wita ich oczywiście Twoja wirtualna osobowość. Oglądasz teraz to spotkanie. Znowu błyszczysz inteligentnym humorem :-). Na koniec proponujesz 10% rabatu. W sumie warto, przecież przyjeżdża rodzina premiera na wakacje. Dzięki rozszerzonej rzeczywistości marketing zmienia swoje oblicze. Ciekawe co będzie za 20 lat? Mailing Przygotowanie mailingu, dopasowanie go do odbiorcy, tym również zajmuje się sztuczna inteligencja. Automatycznie zbiera wszystkie informacje i w ustalonym terminie przeprowadza akcję mailingową. Wystarczy podać adresy e-mail starych oraz potencjalnych klientów, resztą zajmuje się program. Tytuł e-maila, treść, kolorystyka obrazka w e-mailu itp. trafiają idealnie w gusta naszego gościa. Dzięki temu oferty nie lądują w koszu i bardzo często są klikane. Tydzień przed przyjazdem goście otrzymują e-maila z informacja o atrakcjach w hotelu i w okolicy, z mapką dojazdu i najdogodniejszymi połączeniami. W ten sposób oferty promocyjne otrzymują nasi stali goście oraz ich znajomi. Jeśli nie są już zainteresowani, mogą w łatwy sposób zrezygnować z subskrypcji. A jeżeli ciągle lubią nasz hotel, mogą przesyłać oferty dalej, skutecznie rozbudowując bazę adresów potencjalnych klientów. Goście, którzy już korzystali z oferty hotelu, otrzymują nie tylko newsletter, ale również specjalne oferty promocyjne ściśle dostosowane do ich wymagań. Tydzień po wyjeździe otrzymu- Wirtualny doradca jest programem komputerowym, wyglądającym jak dowolna postać, która pojawia się na stronie internetowej lub "w okienku". Można z nią rozmawiać wpisując pytania w oknie dialogowym. Jego głównym zadaniem jest udzielanie informacji i promocja danej usługi czy produktu. Analizuje zapytania potencjalnych klientów oraz gromadzi informacje o tym, kto pyta i czego szuka. 59 inwestycje i Wyposażenie 60 ją ankietę satysfakcji do wypełnienia oraz kod rabatowy za polecenie hotelu znajomym. Jeżeli polecą hotel 4 znajomym, którzy później zarezerwują pokój – sami otrzymają weekendowy pobyt gratis. Osoby, które tylko odwiedziły hotel w sieci i zostawiły swój adres, otrzymują materiały reklamowe, oczywiście w rozszerzonej rzeczywistości. Najciekawsze, że to wszystko dzieje się automatycznie i inteligentnie! Więcej niż strona interentowa Tradycyjne strony odeszły już do lamusa. Króluje rozszerzona rzeczywistość i sztuczna inteligencja. Marketing na stronie, udzielanie informacji, rezerwacje i reklamacje są w pełni zautomatyzowane dzięki zastosowaniu technologii, na której opiera się Wirtualny Doradca. Pozornie działa on tylko w okienku przeglądarki. W rzeczywistości zintegrowany jest z systemami informatycznymi hotelu. Doradcy zbierają informacje na bieżąco sięgając do danych, które wcześniej zgromadził system hotelu. Dlatego działając jawnie i ukrycie na stronach, poznają potrzeby klientów i tworzą ich charakterystyki. Dzięki temu mailing BLOW UP b jest coraz bardziej skuteczny. POZNAŃ Doradcy dostępni są 24 godziny na dobę, mogą rozmawiać z setkami osób równocześnie w kilku językach. W efekcie odciążamy recepcję, ponieważ nasz wirtualny pracownik przejmuje do 80% rozmów, a także oszczędzamy do 50% na obsłudze. W hotelu W recepcji nowoczesnego hotelu nasz gość nie spotka tradycyjnej obsługi. Wita go wirtualna recepcjonistkę lub wszystkie formalności załatwia sam, korzystając z panelu dotykowego. Po zarejestrowaniu się w recepcji, nie otrzymuje klucza, lecz kartę lub nawet bransoletkę (wersja szczególnie dla pań i dzieci), która pozwala korzystać z innych usług, np.: z ekspresu do kawy lub ze spa. Komunikuje się z gośćmi tekstowo lub za pomocą syntezatora mowy. Samoobsługowe panele znajdują się w całym hotelu. W ten sposób jego atrakcyjność wzrasta, szczególnie dla osób niedowidzących lub niedosłyszących. Mogą one wreszcie poruszać się swobodnie po miejscu, w którym zwykle napotykają wiele ograniczeń. Zwiększając swobodę poruszania się osób niepełnosprawnych, hotel zyskuje przychylność nowych grup klientów. Pokój hotelowy Pokój hotelowy oraz obsługa wszelkich urządzeń jest w pełni zautomatyzowana. Gość może wybrać temperaturę w pokoju, wilgotność powietrza, a także kolor i nasycenie światła. Wystarczy z rynku hotelarskiego w polsce powiedzieć na głos czego chcemy i to się dzieje. Klienci wydają polecenia, które są natychmiast wykonywane. Zamawianie posiłków do pokoju lub kolacja w restauracji wymaga przejrzenia wirtualnego menu. Goście mogą ułożyć własny jadłospis na długo przed przybyciem do hotelu. Dzięki automatyzacji i samoobsłudze koszty zatrudnienia pracowników spadają do minimum. W hotelu pracuje także „żywy” personel, jednak cała praca odbywa się wykonywana jest we współpracy z komputerem. Hotel stał się wspaniałym miejscem, nawet dla tych, którzy podróżują bez towarzystwa. Osoby samotne zawsze mogą poprosić do swojego stolika wirtualną postać, która zje z nimi kolację. Związane są z tym też inne korzyści. Żony / mężowie będą mieli mniej powodów do obaw. Chociaż kto wie... Każdy hotel może przygotować specjalne atrakcje dzięki rozszerzonej rzeczywistości. Chcesz rozegrać mecz tenisowy z najlepszym zawodnikiem na świecie? Proszę bardzo, wystarczy ustawić poziom trudności wirtualnej rozgrywki. Chcesz kontynuować grę, którą zostawiłeś w domu? Wszystkie najlepsze gry są do dyspozycji gości hotelowych, szczególnie dzieci, które świetnie się przy tym bawią, a rodzice mają chwilę dla siebie. Wieczorami, muzykalni goście uczestniczą w występach karaoke, gdzie śpiewają w duecie z dowolnym muzykiem świata. Dla ludzi z jeszcze większą fantazją pozostaje kolacja, a może nawet randka z Bradem Pittem albo Claudią Schieffer. Nie do końca są to prawdziwi celebryci, ale ich osobowości i PURO HOTEL głosy tworzą iluzję prawdziwych WROCŁAW ludzi, szczególnie po kilku kieliszkach szampana... Wymeldowanie i co dalej? Wymeldowanie z hotelu jest bardzo proste. Bez konieczności rozmawiania z kimkolwiek, gość korzysta z panelu w recepcji i zostawia lub zabiera na pamiątkę dowód wstępu do hotelu. Wymelduje nas wirtualny recepcjonista, zapyta o nasze opinie oraz podziękuje za pobyt. Czy na tym koniec? Oczywiście, że nie. Proces pozyskiwania klienta trwa bezustannie. Na dworzec lub lotnisko nasi goście dojadą taksówką zamówioną przez wirtualnego recepcjonistę. Koordynuje on przesyłanie informacji do klientów. Kiedy sprawdzą swoje konto e-mail, zobaczą newsletter z ich ulubionego hotelu. Za kilka tygodni otrzymają kolejne oferty promocyjne. Jeśli potrzebują pilnych informacji, mogą też wysłać smsa z pytaniem. Na stronie internetowej zawsze będzie czkać na nich Wirtualny Doradca. Ktoś może powiedzieć że to są bajki... ale ten świat jest tuż za rogiem Twojego hotelu. 2o11 FOT. Stock.XCHNG RAPORT LOVEPLUS + katalog dostawców Hologramy w hotelu? Na lotnisku w Manchesterze już teraz w odprawie pasażerów pomagają hologramy. Przygotowują one podróżnych do kontroli bagażu podręcznego. Sugestywne iluzje żywych pracowników mają skutecznie przypominać o substancjach zakazanych na pokładzie samolotu. Takie neutralne postacie idealnie nadają się do zbierania ciosów i narzekań, bez narażania prawdziwego personelu. Hologramy wypełniają swoje zadania i nigdy nie potrzebują przerwy na papierosa. W hotelu Ohnoya położonym 100km od Tokyo, fani gry randkowej LovePlus+ mogą zamieszkać w dwuosobowym pokoju ze swoją wirtualną wybranką. Dzieje się to dzięki markerom rozszerzonej rzeczywistości umieszczonym w całym mieście. Klienci hotelu mogą więc przeżywać randkowe przygody także podczas romantycznych wycieczek, bez potrzeby zatrudniania przez hotel uroczych dam. Lecz aby znaleźć hotel przyszłości, nie trzeba szukać przykładów w kraju kwitnącej wiśni. We Wrocławiu, pierwszego kwietnia zostanie otwarty Puro Hotel, pierwszy z sieci hoteli samoobsługowych w Polsce. W nowoczesnym wnętrzu nie spotkamy ani jednej recepcjonistki. Nad zameldowaniem i wymeldowaniem gości czuwa system komputerowy. Czynności normalnie wykonywane przez obsługę hotelową (z wyjątkiem sprzątania pokoju i gotowa- nia) zostały przeniesione na gości, którzy mogą korzystać z nowoczesnych udogodnień. Jednak czy potencjalny klient może wkrótce spotkać na naszej stronie internetowej Wirtualnego Doradcę przybliżając nas do kierowania hotelem z leżaka na Cyprze? Oczywiście że tak. Wirtualni doradcy już pracują na stronach internetowych hoteli. Na przykład Villi Sentoza w Sopocie czy Villi Pan Tadeusz w Gdańsku. Z pewnością nowe technologie pozwolą na wyróżnienie się na tle innych. Bezdyskusyjnie wpłyną też na obniżenie kosztów prowadzenia hotelu. Jednakże na początku potrzebne są inwestycje i odwaga bycia pierwszym. Do zobaczenia za 10 lat ;-) 0 Andrzej Banach jest dyrektorem sprzedaży w firmie Denise Systems, zajmującej się rozwiązaniami z zakresu sztucznej inteligencji, Jakub Dąbkowski niezależnym specjalistą ds. e-marketingu, Magdalena Białek REKLAMA 2o11 61 62 inwestycje i Wyposażenie RAPORT z rynku hotelarskiego w polsce Hotele zmieniają telewizory Wiktor Kołakowski W polskich hotelach standardem stały się już płaskie telewizory LCD, i to o jak największych przekątnych ekranów. Nawet w nowych obiektach 3-gwiazdkowych można już oczekiwać telewizorów co najmuje 26-calowych. Zmienia się też funkcja tego sprzętu w hotelowym pokoju. 2o11 REKLAMA katalog dostawców inwestycje i Wyposażenie T elewizor z funkcji monitora służącego do odbioru sygnału telewizyjnego przekształca się powoli w centrum komunikacji i dostępu do usług. Za jego pomocą można już mieć dostęp do internetu i swoich urządzeń audio-wideo, zameldować się i wymeldować, obejrzeć swój rachunek, zarezerwować wizytę w SPA czy miejsce w restauracji. Ale cały czas podstawą telewizji hotelowych jest bogata oferta programów telewizyjnych. Dlatego w trosce o swój wizerunek polskie hotele inwestują w hotelową sieć telewizyjną, zarówno jeśli chodzi o jakość telewizorów, jak i o jakość oferty programowej. Profesjonalni hotelarze są coraz bardziej świadomi tego, że goście przyzwyczajeni w domu do dobrych dużych ekranów, mają wysokie wymagania, co do jakości odbioru i wielkości ekranu. Jeśli więc hotel chce im stworzyć warunki „jak w domu” to musi zaoferować telewizor, który odpowiada tym wyobrażeniom, a nie 14-calowy ekranik z telewizorze kineskopowym z lat 90. czy 19-calowy ekran wielkości większego laptopa. Trzy modele Na polskim rynku hotelarskim funkcjonują trzy modele wykorzystania telewizorów. W pierwszym, który spotkać można jeszcze wśród mniejszych obiektów, pokoje zaopatrzone są w telewizory konsumenckie kupione w hipermarkecie RTV czy jakiejś hurtowni. Pracownik hotelu nastraja po kilka kanałów z satelity w każdym pokoju i tak to działa. Wprawdzie takich obiektów jest coraz mniej, ale cały czas to spora liczba. W drugim modelu, który dominuje w hotelach 3-, a nawet 2-gwiazdkowych, ale spotykany jest też nierzadko w obiektach o standardzie czterech gwiazdek, właściciel hotelu kupuje odpowiednią liczbę telewizorów od producenta czy też jego dystrybutora z prostym trybem hotelowym, który umożliwia: dla hoteli i restauracji Niezawodna japońska technologia, nowoczesny design w połączeniu z bardzo atrakcyjną ceną Japońska technologia szybkie zaprogramowanie programów we wszystkich ORION to japońska marka należąca do koncernu Orion Electric Co. Ltd., który w branży elektroniki użytkowej uważany jest za prekursora w zakresie technologii i produkcji odbiorników telewizyjnych. Wprowadzane przez niego innowacje były później wielokrotnie wykorzystywane przez innych wiodących producentów sprzętu RTV. telewizorach w hotelu, blokadę menu i poziomu głośności, powitanie gościa po imieniu w jego języku po wejściu do pokoju, autowyłączanie po dłuższym okresie niekorzystania, zablokowanie możliwości wyjęcie baterii, ma też wbudowany zegar z budzikiem. 2o11 Wysoka jakość obrazu i dźwięku to komfort gości oraz większy prestiż Twojego obiektu, na które Cię stać. Doświadczenie w połączeniu ze sprawdzoną, japońską technologią pozwalają nam tworzyć bardzo dobre produkty w imponująco przystępnej cenie. Szeroka gama modelowa Oferta marki ORION to wybór kilkunastu modeli telewizorów LCD i LED o przekątnych od 19 do 46 cali, dzięki czemu dostarczane przez nas rozwiązania są zawsze dopasowane do charakterystyki i uwarunkowań konkretnego obiektu, jak również spełniają specyficzne założenia budżetowe Klienta. Wyłącznym dystrybutorem telewizorów marki ORION w Polsce jest firma FG Poland S.A. KONTAKT Ci którzy decydują się przejść z telewizorów konsumenckich na profesjonalne odbiorniki hotelowe szybko oszczędzają masę czasu, dzięki temu, że nie muszą każdorazowo ponownie ustawiać programów po gościach, którzy zawsze szukają „swoich” kanałów; nastrajać odbiorniki np. na programy w języku niemieckim przed przyjazdem większej grupy z tego kraju, ciągle odpowiadać na skargi gości, że w telewizorze „coś nie działa”, a najczęściej nie ma baterii, bo ktoś je zabrał. W trzecim najbardziej zaawansowanym systemie, głównie w hotelach 5- i 4-gwiazdkowych, operator kupuje telewizory systemowe do odbioru cyfrowego w jakości HD, które za pomocą dodatkowego modułu mogą się komunikować z serwerem i całym systemem interaktywnym hotelu. Umożliwiają one również podłączenie swoich urządzeń, takich jak mp3, Doskonały stosunek jakości do ceny Warszawa 04-041, ul. Ostrobramska 101 A, tel. (22) 517 36 00, fax (22) 879 99 07 Gdańsk 80-298, ul. Budowlanych 48, tel. (58) 768 03 33, fax (58) 768 03 00 Kraków 31-564, Al. Pokoju 78, tel. (12) 341 4 707, fax (12) 341 4 707 www.orion-poland.pl 63 RAPORT inwestycje i Wyposażenie z rynku hotelarskiego w polsce Ewa Pilarska Kierownik ds. Marketingu i PR, FG Poland Od kilku lat telewizory kineskopowe (CRT) ustępują miejsca nowoczesnym, płaskim ekranom ciekłokrystalicznym – są zdecydowanie bardziej estetyczne, zajmują niewiele miejsca, idealnie nadają się do montażu naściennego oraz zużywają mniej energii. Nową jakość w myśleniu o sprzęcie hotelowym wyznacza również jego wielofunkcyjność oraz użyteczność w kontekście wielu indywidualnych zastosowań, np. połączenie telewizora z kompaktowym odtwarzaczem DVD i Blu-ray, dzięki czemu goście mają możliwość oglądania ulubionych filmów bądź odsłuchania płyt z plikami muzycznymi na hotelowych telewizorze, a to z kolei wpływa na prestiż obiektu wypracowany przy niewielkich nakładach finansowych. Telewizor z DVD to również skuteczny nośnik informacji o charakterze reklamowym i autopromocyjnym, co ważne − niewymagający instalacji dodatkowej infrastruktury zarządzającej kontentem, ani wyprowadzenia okablowania łączącego urządzenie z komputerem. 64 kamera, czy i-pod oraz korzystanie za pomocą bezprzewodowej klawiatury jak z ekranu komputerowego z internetem. Jak wynika z obserwacji producentów i dystrybutorów sprzętu do hotelowych sieci telewizyjnych, z biegiem lat większość hoteli zaczęła już korzystać z telewizorów z prostym trybem hotelowym. Rosnąca liczba hoteli 5- i 4-gwiazdkowych powoduje, że coraz większą część rynku stanowią najbardziej zaawansowane telewizory systemowe. Ceny Hotele kupują telewizory od 17 do 37 cali. Ale ostatnio coraz rzadziej można spotkać zamówienie na odbiorniki z mniejszą przekątną ekranu niż 22 cale, a standardem stają się 26-calowe. 22-calowy telewizor z prostym trybem hotelowym kosztuje 800−1000 zł, 26-calowy od 1100 do 1300 zł, a 32-calowy 1300−1500 zł. Bardziej zaawansowane odbiorniki interaktywne o przekątnej 26 cali przygotowane do odbioru w jakości HD, umożliwiające korzystanie z internetu, usług hotelowych i gier telewizyjnych kosztują w granicach 1500 zł. Ceny telewizorów hotelowych są o ok. 20 proc. wyższe niż konsumenckich, ponieważ mają więcej funkcji, wymagają większej ilości software’u i nieco innych rozwiązań hardware’owych co wpływa na to, że wymagają nowego procesu produkcyjnego. Według szacunków branży, co roku nowe telewizory instalowane są w ok. 10 tys. pokoi – w nowych hotelach jak i tych, które zdecydowały się na wymianę odbiorników, a powinno się to robić co 6−7 lat. Koszt zakupu telewizorów z prostym trybem hotelowym dla przeciętnego obiektu 3-gwiazdkowego z 50 pokojami to ok. 40−45 tys. zł. Najlepsze 5-gwiazdkowe hotele ze stu pokojami na zaawansowane technologicznie odbiorniki mogą wydać ok. 150 tys. zł, natomiast małe obiekty 2-gwiazdkowe z 20 pokojami ok.15 tys. Hotelarze coraz większą wagę przykładają do dodatkowych funkcji, które ułatwiają im później życie. Takich jak np. budzik wbudowany w telewizor, który codziennie resetuje godzinę budzenia; zabezpieczenie śrubką pilota przed możliwością wyjęcia baterii, co załatwia sprawę pretensji, że „telewizor nie działa” czy jak najprościej skonstruowane piloty bez ślepych przycisków, przez co znika problem gości, że „pilot nie działa”. Na co jeszcze zwracać uwagę? M.in. na sposób montowania telewizora: powiesić czy postawić. Jeśli wisi on prostopadle do wejścia, to powinien przylegać jak najbliżej do ściany, aby nie rzucało się w oczy całe jego oprzyrządowanie. Jednak to wymaga pomyślenia wcześniej i doprowadzenia odpowiednich kabli. Gdy zamawia się stojący, wybrać należy odpowiednią podstawkę. Ale obecnie hotelarze szukają przestrzeni, więc preferują ekrany wiszące. Dużym błędem inwestorów jest często nie podłączanie telewizora do stałego, oddzielnego zasilania, jak dla systemu chłodniczego. Z czasem ciągłe włączanie i wyłączanie odbiornika może prowadzić do uszkodzenia zasilacza i awarii całego systemu. Dla mniejszych hoteli Rozwiązaniem stworzonym dla mniejszych hoteli jest system płatnej telewizji SmoovieTV. Działa on na zasadzie odpłatnego 2o11 katalog dostawców dostępu do wybranych przez właściciela hotelu kanałów za pomocą jednego z dwóch sposobów: klient kupuje na recepcji lub w automacie jednorazową „mini kartę”, która po umieszczeniu w pilocie udostępnia kanały płatne. W zależności od rodzaju zakupionej karty, dostęp ten jest udzielany na 1, 4 lub 7 dni. Po upływie tego czasu karta automatycznie przestaje działać i przełączanie programów jest możliwe tylko w zakresie ogólnodostępnych kanałów. klient kupuje na recepcji jednorazowego „mini pilota”, który umożliwia dostęp do płatnych kanałów. Po upływie czasu ważności pilot automatycznie przestaje działać i przełączanie kanałów jest możliwe tylko przy użyciu pilota od telewizora. Dodatkowo hotelarz może dokupić do oferty trzy kanały dla dorosłych (bez podpisywania umowy i opłat abonamentowych). Zaletą SmoovieTV jest to, że działa on na zasadzie przedpłaty, a więc klienci nie twierdzą potem, że nie kupili usługi. Poza tym to sami hotelarze decydują, jakie kanały będą ogólnodostępne, a jakie za dopłatą. Nie jest też potrzebne dodatkowe okablowanie w hotelu, gdyż nie jest to system interaktywny. Jest to tanie rozwiązanie, gdyż nie wymaga serwisowania i można je zainstalować bez długo- lub krótkoterminowego kontraktu. I jest to jedyny system, jaki może być sprzedawany przez automat wrzutowy. inwestycje i Wyposażenie Więcej niż telewizor Rozwój hotelowych systemów telewizyjnych rozpoczął się od dodawania programów bezpłatnych oferty kanałów płatnych PayTV. Z czasem systemy płatne zaczęły oferować więcej funkcji, np. usługę VoD – Video on Demand, która umożliwia zamawianie filmów na życzenie z oferty kilkudziesięciu propozycji hotelu. Obecnie telewizor przestaje być tylko dostarczycielem sygnału telewizyjnego, ale przekształca się w ekran, który stanowi centrum multimedialne pokoju. Za jego pomocą można odbierać maile, surfować po internecie, rozmawiać, grać, wymeldować, zapłacić, zarezerwować miejsce w SPA i bilet do kina. Dla gości hotelowych żyjących stale w świecie multimediów naturalne jest, że w pokoju będą mogli skorzystać z maila, będą mieli dostęp do sieci, zagrają w grę komputerową, odtworzą muzykę ze swojej mp3 i materiał nagrany kamerą. Czyli oczekują, że telewizor zaoferuje im funkcje komputera osobistego. Żeby móc to zrobić potrzebny jest panel przełączeniowy mediapub, który rozpoznaje wszystkie urządzenia i włącza je na odpowiednie wejścia. Ale to już wymaga obsługi przez specjalne systemy informatyczne, które dostarczają integratorzy systemowi. To właśnie integratorzy systemowi są częściej partnerem hotelu w negocjacjach handlowych niż sami producenci odbiorników. W REKLAMA 2o11 65 RAPORT inwestycje i Wyposażenie 66 nomenklaturze międzynarodowej określa się ich jako „in-room entertainment & service technology providers”. Zajmują się oni dostarczaniem cyfrowego sprzętu i oprogramowania niezbędnego do stworzenia systemu usług interaktywnych pod zapotrzebowanie konkretnego hotelu. Dostarczają kontent programowy w postaci kanałów telewizyjnych (dzięki umowom z ich nadawcami) oraz filmów w Pay TV i VoD (dzięki umowom z amerykańskimi wytwórniami filmowymi), zapewniają dostęp do internetu i aplikacji komputerowych na ekranie telewizyjnym oraz integrację z systemem recepcyjnym PMS – Property Management System, w którym znajdują sie całościowe informacje o gościu i dla gościa. I umożliwiają zarządzanie tym wszystkim za pomocą jednego interfejsu. Usługi interaktywne wymagają dużej przepustowości łączy, więc jeśli hotel planuje zaoferować szeroki dostęp do nich musi pomyśleć wcześniej o odpowiednich rozwiązaniach. Coraz częściej hotele potrzebują nie tylko telewizorów do pokoi, ale też ekranów do recepcji, przestrzeni wspólnej, konferencyjnej i restauracyjnej, które tworzą system Digital Signage. Digital Signage Digital Signage to stosunkowo nowe pojęcie w polskiej branży hotelowej, ale coraz popularniejsze. Jest to sieć zdalnie zarządzanych za pomocą jednego programu komputerowego elektronicznych wideo-nośników (ekrany plazmowe, LCD, LED, projektory), które służą do multimedialnego wsparcia informacyjnego w miejscach sprzedaży i obsługi gości. Sieć monitorów (najczęściej wielkoformatowych) rozmieszczona jest w lobby hotelowym, restauracji, barach, przed i w salach konferencyjnych. Tak skonstruowany system umożliwia informowanie gości o ofercie hotelowej, wydarzeniach czy emitowanie reklam. System ten można zaprojektować dwutorowo, jako: cyfrową informację skierowaną do gościa hotelowego albo jako informację wspomagającą pracę centrum konferencyjnego. W zależności od założeń danego obiektu hotelowego system może obsługiwać jeden lub obydwa te obszary. Ekrany wykorzystywane w tym systemie, są większe od pokojowych, nawet 52-calowe, służą głównie do celów informacyjnych, mają zablokowane menu i klawiaturę, muszą być przystosowane do działania w systemie 24/7 i być zintegrowane w jednym programie umożliwiającym szybką zmianę na wszystkich ekranach. System Digital Signage powinien być powiązany z systemem recepcyjnym, skąd można nim zarządzać. Liczba takich ekranów zależy od wielkości obiektu, ilości powierzchni wspólnych, celów przeznaczenia i funkcji, jakie mają pełnić, ale zazwyczaj wykorzystuje się nie więcej niż kilkanaście w hotelu Branża hotelarska powoli odkrywa jej zalety i korzyści, jakie może osiągnąć z wprowadzenia Digital Signage: zdalne i scentralizowane zarządzanie treścią w i z dowolnej lokalizacji, bardzo atrakcyjna forma przekazu (ruchomy obraz, dźwięk, kilka przekazów na jednym ekranie, możliwość interakcji z odbiorcą), natychmiastowa aktualizacja odtwarzanej treści na wielu ekranach w wielu miejscach. Podstawową zaletą sieci nośników elektronicznych jest bardzo szybka możliwość zmiany wyświetlanej treści i dowolne jej różnicowanie w zależności od lokalizacji i grup odbiorców. Ekrany mogą być rozmieszczone w dowolnym miejscu, z kolei zarządzanie nimi odbywa się centralnie z jednego miejsca. Główne możliwości zastosowania Digital Signage w hotelu to: informacja o bieżących spotkaniach i kierowanie ruchem uczestników konferencji promowanie usług dodatkowych i akcji specjalnych, dostęp do aktualnych informacji (serwisy pogodowe, walutowe) potencjalny przychód ze sprzedaży czasu reklamowego (korporacje taksówkowe, kwiaciarnie, pizzerie, restauracje, lokalny biznes, kluby). Systemy Digital Signage w zależności od potrzeb mogą składać się z wielu różnych elementów. Ich dobór zależy od zakresu wdrażanej sieci. Podstawowe elementy sieci, które powinny się znaleźć w każdym wdrożeniu w hotelu to: nośniki wideo – monitory LCD, LED, projektory odtwarzacze Digital Signage tzw. playery − specjalistyczne komputery sterujące monitorami, jeden odtwarzacz może sterować kilkoma monitorami oddalonymi nie więcej niż 300 m serwer systemu oprogramowanie do zarządzania treścią − wykorzystywane do ustalania co, gdzie i kiedy będzie odtwarzane. Choć najważniejszy w systemach DS, o czym często się zapomina jest kontent, czyli pomysł co wyświetlać i odpowiednio przygotowane materiały. Od tego elementu zależy powodzenie projektu. Właściwe ustalenie stref wyświetlania, dobranie zestawu treści, uzależnienie ich od pór dnia, dni tygodnia oraz profesjonalne wykonanie prezentacji to kluczowe elementy systemu. Błędy DS Najczęstszym błędem przy wyposażaniu hotelu w system Digital Signage jest zakup najtańszych ekranów, które nie nadają się do pracy w ciągłym reżimie czasowym. To pozorna oszczędność. Tymczasem od ich niezawodności i jakości emitowanego obrazu zależy ostateczne wrażenia, jakie system będzie robił na odbiorcach. Niedziałające ekrany albo takie, których jasność nie jest dostosowana do ilości światła w miejscach działania, może popsuć końcowy efekt. Ekrany LCD wykorzystywane do budowy platform Digitale Signage to specjalne nośniki (tzw. public displays) przygotowane do obsługi tego typu sieci. Domowe telewizory LCD nie są w stanie spełnić standardów DS polegających na gwarancji sprawnego działania przez okrągły rok, możliwości zdalnej administracji oraz na odpowiednim systemie chłodzenia. Należy też pamiętać o bardzo ważnym w hotelach aspekcie, jakim jest integracja architektoniczna ekranów z wystrojem wnętrz. Monitory zwykle zabudowuje się tak, aby same w sobie stanowiły element dekoracyjny i nie przypominały wyglądem „sklepowego” monitora. 0 2o11 FOT. PHILIPS z rynku hotelarskiego w polsce katalog dostawców 2o11 inwestycje i Wyposażenie 67 68 RAPORT inwestycje i Wyposażenie z rynku hotelarskiego w polsce Minimalizm w łazience Anna Patoleta Geometryczne kształty, minimalistyczna forma, kolorystyka dopasowana do charakteru hotelu, zacieranie granicy dzielącej ją od pokoju – tak często już wyglądają łazienki w nowych hotelach w Polsce. S ą to główne trendy panujące obecnie przy projektowaniu i wyposażaniu hotelowych łazienek. Przestają one być już jedynie ciasnym dodatkiem do pokoju, a stają się jego równoprawną częścią estetyczną.Ponieważ łazienka należy do strefy najbardziej prywatnej ze wszystkich pomieszczeń, podlega też najbardziej subiektywnej ocenie gościa. A opinie dotyczące stanu łazienki należą do najczęstszych (i najczęściej branych pod uwagę przy wyborze hotelu). Dlatego kluczową sprawą dla każdego hotelu jest, aby były one jak najbardziej pozytywne. Można to osiągnąć jedynie przez stworzenie w niej klimatu domowej łazienki, a do jej wyposażenia przykłada się obecnie nie mniejszą wagę (i przeznacza na to nie mniejszy budżet) niż do wyposażenia i zaaranżowania pokoi. Dlatego w tej kwestii nie warto oszczędzać na wyposażeniu czy zwlekać z remontem. Łazienko-pokój Najnowszym trendem w aranżacji przestrzeni, szczególnie w hotelach designerskich i butikowych, jest zacieranie granicy między łazienką a pokojem. Stanowią one praktycznie jedną całość podzieloną jedynie szklaną taflą drzwi, która dla zachowania intymności może być zasłonięta przesuwaną tkaniną (jak np. w poznańskim hotelu IBB Andersia). Pozwala to doświetlić łazienkę światłem dziennym i wyeksponować jej wyposażenie. Ten trend prowadzi do całkowitego połączenia tych dwóch przestrzeni, gdzie wanna, prysznic czy umywalka są równorzędnymi elementami wystroju wnętrza pokojowego na równi z innymi meblami, ulokowane przy łóżku czy w centralnej części pokoju (jak np. w krakowskim hotelu Starym, gdzie wolno stojąca wanna oddzielona jest jedynie wąską ścianką). Nawet jeśli łazienka jest tradycyjnie oddzielona od pokoju, to najnowsze trendy idą w kierunku stworzenia integralnej całości estetycznej i aranżacji tych dwóch przestrzeni w jednolitej koncepcji stylistycznej, z wykorzystaniem podobnych materiałów jak drewno, porcelana, szkło i utrzymanych w podobnej kolorystyce. Living-room w łazience Łazienka hotelowa staje się obecnie miejscem do życia – „living roomem” − które oferuje ucieczkę od świata zewnętrznego. O 2o11 katalog inwestycje i Wyposażenie dostawców jakości owego living roomu decyduje m.in. obecność odpowiednio dobranych mebli i produktów wellnessowych. Wysokiej jakości powierzchnie drewniane,jak heban, dąb bielony czy drzewo różane stwarzają naturalne ciepło, które dobrze kontrastuje z białą ceramiką i powierzchnią akrylowych wanien czy brodzików, wprowadzając cechy living roomu. Nie chodzi jedynie o włożenie umywalki w szafkę czy konsolę, również brodzik i wanna powinny wznosić się na obudowach drewnianych. Nadaje to łazience „żyjący” charakter. Chcąc ocieplić wygląd łazienki, można zastosować stonowane panele imitujące jasne drewno, które wraz z np. sosnowymi meblami wprowadzą domową atmosferę. W hotelach stawiających na nowoczesny design można posłużyć się mocną czerwienią lub głęboką czernią. Jeśli hotel chce stworzyć klimat klasycznej elegancji, może sięgnąć po wykończenia grafitowe, złote lub srebrne, natomiast jeśli zależy mu na podkreśleniu jego indywidualizmu, może zamówić urządzenia z oryginalnymi wzorami na panelach stworzonych według własnego projektu. Obecnie coraz więcej osób preferuje korzystanie z doświadczenia SPA w komfortowej i bardziej prywatnej atmosferze. Dlatego coraz częściej elementy relaksu wellnessu wkraczają do prywatnej strefy łazienki hotelowej. Jak powiększyć? Przepisy kategoryzacyjne nie określają wymaganej wielkości łazienki, czyli „węzła sanitarno-higienicznego przy jednostce mieszkalnej” (określają minimalną wielkość pokoju, ale pamiętać należy, że nie obejmuje ona łazienki i przedpokoju). Jej wielkość zależy więc od indywidualnej decyzji inwestora. Z założenia jest ona stosunkowo niewielką przestrzenią w porównaniu z pokojem (choć i to się zmienia w nowoczesnych hotelach czy obiektach SPA, gdzie na tę część przeznacza się coraz więcej miejsca „w pokoju”, czasami nawet kosztem części sypialnej). Jednak można ją optycznie powiększyć za pomocą kilku prostych rozwiązań, dzięki którym wygląda ona na bardziej przestronną i komfortową. Najprostsze jest zamontowanie jak największego lustra nad umywalką, które zwielokrotni przestrzeń oraz wyeliminowanie zamykanych mebli takich jak szafki z drzwiami i zastąpienie ich różnymi rodzajami półek. Pomoże też zastosowanie jasnych, pastelowych kolorów na ścianach oraz białych elementów wyposażenia (umywalka, toaleta, półki), które pod wpływem oświetlenia dodatkowo sprawią wrażenie bardziej przestronnego miejsca. Wrażenie większej przestrzeni osiągnie się też przez wykorzystanie dużej ilości przezroczystego szkła w aranżacji łazienki np. przez wbudowanie umywalki w szklaną obudowę i przez wykorzystanie szkła (ewentualnie przezroczystego akrylu) jako obudowy kabiny prysznicowej, z minimalną ilością profili aluminiowych. Również wpuszczenie miski ustępowej w ścianę, a nie w podłogę, spowoduje, że zyska się więcej miejsca (i ułatwi sprzątanie). Minimalizm i geometria w aranżacji łazienki ułatwiają zadanie hotelarzom, gdyż takie „modne” wyposażenie stwarza więcej prze- Product designed by Sottsass Associati · www.kaldewei.com REKLAMA Ekstremalnie płaski brodzik Conoat wyznacza nowe standardy prysznicowej przyjemności. Idealnie wkomponowany odpływ z emaliowaną pokrywą w jednej płaszczyźnie z brodzikiem zapewnia komfort i bezgraniczną swobodę ruchów. Wszystko to w niepowtarzalnym, eleganckim wzornictwie z wyjątkowej stali emaliowanej Kaldewei o grubości 3,5 mm. Z 30 letnią gwarancją. IDEAŁ. POD PRYSZNICEM Conoflat – Perfekcja u Twych stóp. 2o11 69 strzeni w łazience. Np. coraz częściej w wyposażaniu łazienek stosuje się armaturę podtynkową, dzięki czemu mechanizm armatury, rury oraz elementy przyłączeniowe są ukryte w zagłębieniu wykutym w ścianie i wyeliminowane z pola widzenia. W przypadku takiej armatury pod prysznicem czy w wannie widoczne są tylko pokrętła i wylewki, podczas gdy w tradycyjnych bateriach połączenia instalacyjne są maskowane np. rozetami. Przede wszystkim funkcjonalnie Przy stosowaniu tych wszystkich zabiegów należy pamiętać o rzeczy najważniejszej, czyli o ich funkcjonalności. A z tym bywa problem nawet w łazienkach przestrzennych i zaprojektowanych zgodnie z najnowszymi trendami. Goście często narzekają na to, bez względu na kategorię hotelu i zastosowane wykończenia. Zdarza się, że projektanci czy właściciele hoteli w pogoni za stworzeniem jak najbardziej oryginalnej przestrzeni zapominają o podstawowych „drobiazgach”. Najbardziej powszechnym problemem jest brak dobrego oświetlenia przy głównym lustrze (albo brak oświetlenia górnego, gdy projektant uzna, że klimat powinien być tworzony tylko przez oświetlenie boczne) oraz zbyt mała półka pod lustrem na kosmetyki i przybory higieniczne. Do pasji potrafi doprowadzić brak przy umywalce gniazdka elektrycznego, do którego można podłączyć golarkę lub suszarkę i zbyt nisko zawieszone lustro (jego górna krawędź powinna się znajdować przynajmniej 180 cm nad podłogą). Należy pamiętać, aby stopień do kabiny prysznicowej był nie wyższy niż 15 cm, aby się o niego nie potykać, a pod prysznicem lub przy wannie powinny znajdować się uchwyty ułatwiające wstawanie czy utrzymanie równowagi. Sam prysznic powinien mieć minimalną szerokość 90 cm, aby móc w nim spokojnie podnieść rękę. A nawet gdy jest on wystarczająco szeroki, to ROCA POLSKA Urządzenia przeznaczone do łazienek hotelowych powinny być przede wszystkim najwyższej jakości, ponieważ życie łazienki hotelowej jest znacznie krótsze niż łazienki domowej. Jakość wyposażenia łazienek wpływa na opinię o hotelu. Aby zapewnić klientom odpowiedni komfort, łazienka hotelowa i urządzenia w niej zainstalowane, powinny być estetyczne, komfortowe i funkcjonalne, a zarazem łatwe do utrzymania w czystości. Należy także zwrócić uwagę na ergonomię i zastosowane technologie. Często spotykane są systemy podtynkowe, które nie zabierają powierzchni i są uniwersalne. Umożliwiają szybką zabudowę umywalek, bidetów, misek wc oraz pisuarów. Ułatwiają także instalację oraz aranżację elementów na „wyspie” czy przepierzeniu. Bardzo praktyczne są rozwiązania umywalkowe z powierzchnią odkładczą, dzięki której nie ma potrzeby inwestowania w meble. Warto także zwrócić uwagę na baterie – muszą być trwałe, szczelne i odporne na odkształcenia. Ciekawym rozwiązaniem są baterie wyposażone w wygodny joystick. Baterie te mają możliwość kontroli przepływu wody, co pozawala na jej oszczędność nawet do 35 proc. 70 RAPORT z rynku hotelarskiego w polsce Ze względu na intensywność eksploatacji, jakiej poddane są elementy łazienki należy zadbać o ich właściwą jakość i trwałość. Szczególnie powinno to dotyczyć tych elementów, które są na stałe związane z substancją budynku (wanna, brodzik, elementy podtynowe itp.) Ich ewentualna wymiana w przypadku przedwczesnego zużycia spowodowanego złym wyborem, nie będzie ani łatwa, ani tania. Dodatkowo wiązać się będzie z uciążliwym remontem, a tym samym z wyłączeniem pokoju ze sprzedaży. Istotnym kryterium wyboru powinna być również łatwość utrzymania w czystości. Ma tu znaczenie nie tylko materiał z jakiego wykonane są elementy wyposażenia (zdecydowanie lepiej spisują się ceramika, stal emaliowana niż tworzywa sztuczne). Należy pamiętać, że nawet kształt poszczególnych elementów wpływa na łatwość i czas ich czyszczenia. Im bardziej gładkie powierzchnie, z mniejszą ilością zakamarków, tym mniejszy nakład pracy i środków czystości. Bardzo ważne przy wyborze wyposażenia łazienki hotelowej jest taki dobór sprzętów, aby spełniał on najwyższe kryteria bezpieczeństwa użytkowania. Przykładem może być zastosowanie armatury termostatycznej, która chroni przed przypadkowym oparzeniem oraz stosowanie powierzchni antypoślizgowej w brodziku lub wannie, aby zabezpieczyć przed poślizgiem w trakcie kąpieli. Ponadto należy unikać ostrych krawędzi, które mogą być potencjalnie niebezpieczne dla gościa. często okazuje się, że nie można do niego swobodnie wejść, bo drzwi, blokuje umywalka lub inne urządzenie. Sam prysznic powinien być wyposażony w opcje regulujące strumień wody. Do tego dochodzą takie irytujące, a czasami niebezpieczne „drobiazgi” jak wyłożenie podłogi może i ładną, ale bardzo poślizgową posadzką, kubeł na śmieci bez gumowych podstawek, który „ucieka” po łazience, gdy próbuje się go otworzyć stopą, brak wieszaków na ubrania czy odbojników przy drzwiach, przez co walą one z hukiem o ścianę przedpokoju. Jakość łazienek ma ogromny wpływ na opinię o hotelu. Powinna być ona estetyczna, funkcjonalna i trwała. Dlatego też przy jej urządzaniu przede wszystkim należy zwracać uwagę na jakość urządzeń, ergonomię i zastosowane technologie. Ale absolutną podstawą jest jej czystość. Wszystkie wydatki na najmodniejsze wyposażenie będą wyrzucone (nomen omen) w błoto, jeśli gość znajdzie pod prysznicem, nie wspominając o innych urządzeniach, jakiekolwiek pozostałości po poprzednikach. Więc na końcu tego procesu jest dobrze przeszkolona i rzetelnie wykonująca swoje obowiązki pani pokojowa. W nią też trzeba zainwestować, a potem kontrolować. A o tym często właściciele hoteli zapominają. 0 2o11 FOT. DURAVIT inwestycje i Wyposażenie Marek Piosik, dyrektor Kaldewei Polska katalog dostawców inwestycje i Wyposażenie 2o11 71 72 inwestycje i Wyposażenie RAPORT z rynku hotelarskiego w polsce Rosną hotele Medical SPA Między sanatorium a luksusem Rafał Słowik Na polskim rynku hoteli SPA przybywa obiektów, które poszukując swojego miejsca na rynku decydują się na specjalizację w kierunku Medical SPA. Głównie dotyczy to obiektów, które w przeszłości były sanatoriami lub nowych inwestycji w miastach uzdrowiskowych. Jeszcze w tym roku otwarte mają być m.in. Interferie Medical Spa w Świnoujściu, Baltic Plaza Medi Hotel SPA w Kołobrzegu czy Medical ParkRiverside SPA na Mazowszu O biekty tego typu łączą w ofertę terapie leczniczo-rehabilitacyjne, profilaktyczne, dermatologii kosmetycznej z usługami SPA. Obecnie na polskim rynku sporo hoteli oferuje usługi Medical SPA. Rozwój tego segmentu rynku jest bardzo dynamiczny i wynika głównie z tego, iż rynek usług rehabilitacyjno-profilaktycznych zmienia się na naszych oczach. Dziś standardowe sanatorium uzdrowiskowe nie jest tak popularne jak jeszcze kilka lat temu. Właściciele tego typu obiektów mają coraz więcej problemów związanych z trudną sytuacją finansową Ministerstwa Zdrowia. Umowy z NFZ nie wystarczają na to, by przetrwać w trudnych warunkach rynkowych, nie mówiąc już o nowych inwestycjach gwarantujących zwiększanie poziomu usług. Właściciele hoteli szukają dziś nowych, autorskich rozwiązań w harmonii z klimatem i ideą SPA. Aby przyciągnąć jak największą liczbę klientów do tego typu obiektu, należy zaproponować bogaty programu zabiegów i usług, które w połączeniu z relaksem SPA sprawią, iż każdy klient będzie nie tylko miło wspominał swój pobyt, ale również skorzysta ze skutecznych zabiegów medycznych. Oferta tego typu obiektów może być bardzo bogata. Przy wyborze programu należy jednak kierować się specjalizacją w obrębie wybranej grupy zabiegów i usług medycznych. Trend w trendzie – medycyna estetyczna Najpopularniejszymi obecnie trendami jest medycyna estetyczna, chirurgia plastyczna oraz rehabilitacja z profilaktyką zdrowotną. Na świecie zdecydowanie najczęściej Medical SPA wiąże się właśnie z medycyną estetyczną. Medycyna estetyczna w obiekcie SPA wymaga zatrudnienia specjalistów z tego zakresu oraz profesjonalnego i bardzo drogiego sprzętu. Należy wspomnieć o tym, iż dobry laser to wydatek rzędu 100 tys. dolarów minimum. Odpowiednio zaplanowany program usług może być bardzo szeroki i musi wymagać odpowiednio dużych nakładów finansowych. Zabiegi oraz usługi tego typu nie są tanie. Pojedynczy zabieg może kosztować od 100 do 500 zł a czasem nawet drożej. Poszczególne pakiety, które mają na celu osiągniecie zaplanowanego efektu to wydatek rzędu kilku tysięcy złoty. Dlatego też pomimo ogromnych nakładów organizacyjno-finansowych należy się spodziewać odpowiednich zysków. W projektowaniu tego typu obiektów należy więc przewidzieć strefę medyczna, gdzie będą odpowiednie gabinety lekarskie z własną komunikacją oraz z odmienną aranżacją od strefy wellness czy SPA. Inwestycja tego typu wymaga więc odpowiednio wcześniejszego zaplanowania. 2o11 REKLAMA katalog inwestycje i Wyposażenie dostawców Nie mówiąc już o zatrudnieniu personelu, co jest w tym przypadku dużo trudniejsze niż do „zwykłego” SPA. Powinno być wśród nich kilku lekarzy, a przynajmniej jeden i dobrze wyszkolony personel, najlepiej z doświadczeniem medycznym czy farmaceutycznym. Wykaz wybranych usług medycy estetycznej: usuwanie owłosienia fotoodmładzanie zamykanie naczyń zabiegi frakcyjne dermabrazja i mikrodermabrazja mezoterapia oxybrazja kawitacja lipoliza laserowa głęboka koagulacja modelowanie sylwetki Rehabilitacja i profilaktyka Część obiektów hotelowych stawia na rehabilitację w połączeniu z profilaktyką zdrowotną, gdzie wydatki na urządzenia są dużo mniejsze. Nie można pominąć faktu, iż polscy producenci sprzętu rehabilitacyjnego od kilku lat bardzo prężnie się rozwijają i konkurują nie tylko jakością, ale przede wszystkim ceną z konkurencją z Zachodu. Pozwala to na rozsądne zaplanowanie wydatków przy organizacji części odnowy biologicznej. Dodatkowo świetnie można połączyć ofertę zabiegów SPA z tego typu grupą zabiegów. Dobrze się sprawdza takie rozwiązanie dla mniejszych obiektów hotelowych oraz dla obiektów, które są położone w znanych kurortach uzdrowiskowych. Obiekty tego typu wymagają zatrudnienia odpowiednio przygotowanych terapeutów. Dlatego inwestorom planującym otwarcie takiego obiektu będzie łatwiej znaleźć pracowników w kurortach lub popularnych regionach turystycznych. Wykaz wybranych zabiegów związanych z rehabilitacją oraz profilaktyką zdrowotną fizykoterapia elektroterapia balneoterapia krioterapia masaże rehabilitacyjne kąpiele borowinowe hydroterapia Dobre „wyjście na” Zachód CZTEROKROTNY ZDOBYWCA NAGRODY BEAUTY AWARD 2006 - 2007 - 2008 - 2009 MIKRODERMABRAZJA + DERMOKOSMETYKI nowy Skin Peeler - "Mercedes" wœród urz¹dzeñ do mikrodermabrazji Zwracam uwagę na fakt, iż obiekty tego typu mogą wkrótce być świetnym powodem dla przyjazdów turystów z zagranicy, gdzie tego typu usługi są kilkakrotnie droższe. Obecnie badania pokazują, iż w bardzo dużym tempie wzrasta liczba przyjazdów turystów z Zachodu w celach leczniczych. Świadczy to o tym, iż możemy wykorzystać ten trend jeszcze w większym stopniu i przejąć rolę lidera w tej części Europy, jeśli chodzi o zakres usług Medical SPA. Obiekty tego typu wygrywają z tradycyjnymi ośrodkami rehabilitacji. Klimat, atmosfera, wysoki poziom usług, specjalna kuchnia oraz piękne miejsca przyrodnicze sprawiają, że tego typu obiekty mogą liczyć na coraz większą popularność. Należy zwrócić jednak uwagę na indywidualność oraz oryginalność oferty. Można się kierować położeniem geograficznym oraz kulturą danego regionu. Zabiegi przy wykorzystaniu darów natury to przyszłość w sferze usług Medical SPA. 0 Rafał Słowik jest konsultantem inwestycji SPA 73 GENERALNY PRZEDSTA T WICIEL IONTO COMED I REVIDERM 2o11 KAT A OWICE, TEL.: (32) 2518554; FA FAX: (32) 2054120 WARSZA W AWA, TEL.: (22) 6547015; FAX A : (22) 6547013 inwestycje i Wyposażenie RAPORT z rynku hotelarskiego w polsce POWSTAJĄCE HOTELE MEDICAL SPA Medical Park Riverside SPA w Magnuszewie Dużym Baltic Plaza Hotel Medi SPA w Kołobrzegu Planowany termin otwarcia: jesień 2011 Liczba pokoi: 32 Planowane otwarcie: czerwiec – lipiec 2011 Liczba pokoi: 78 W hotelu położonym między Pułtuskiem i Ostrołęką, 80 km od Warszawy, znajdzie się Centrum Medical SPA z zabiegami z zakresu kinezyterapii, fizykoterapii (m.in. magnetoterapia, laseroterapia, światłolecznictwo, ultradźwięki, elektroterapia, krioterapia) oraz masażami leczniczymi. Gośćmi opiekować się mają lekarze, fizjoterapeuci, dyplomowane pielęgniarki i kosmetolodzy. W obiekcie znajdzie się też m.in. sala do spinningu (aerobik na rowerach treningowych), siłownia, 25-metrowy basen, zespół saun, grota solna i komora lodowa oraz restauracja z potrawami, które powstaną na bazie naturalnych i lokalnych składników. Dla dzieci stworzony zostanie Kids Club. Hotel znajdzie się z dala od infrastruktury mieszkalnej Kołobrzegu w zachodniej części miasta przy Nadmorskim Parku Krajobrazowym. Posiadać będzie własny dostęp do plaży wyłącznie dla hotelowych gości. Znajdzie się w nim 78 apartamentów o pow. od 48 do 64 mkw. z pokojem dziennym, sypialnią, aneksem kuchennym i tarasem. W 300-metrowej części Medi SPA hotel zaoferuje zabiegi balneologiczne w oparciu o lecznicze wody solankowe i borowinę pochodzące z okolicznych terenów oraz pełną gamę zabiegów SPA i odnowy biologicznej, m.in. magnetoterapia, laseroterapia, krioterapia miejscowa, ultradźwięki, masaże, joga, taichi. W hotelu znajdzie się też kompleks wodny z basenem, jacuzzi i strefą saun, restauracja na 120 osób z daniami niskokalorycznymi, wegetariańskimi i z naturalnie produkowanej żywności oraz sale konferencyjne na ponad 200 osób. Hotel zamierza duży nacisk położyć na pozyskiwanie rodzin z dziećmi, dlatego działać ma małe przedszkole, całodzienny program animacyjny, plac zabaw w ogrodzie, salon gier. Inwestorem jest spółka Sea Development. Wszystkie apartamenty przeznaczone są na sprzedaż w cenie od 11,8 tys. zł za mkw. Sea Development obiecuje nabywcom miesięczny dochód na poziomie 2–3,2 tys. zł. REKLAMA 74 INTERFERIE Medical SPA w Kołobrzegu Planowane otwarcie: sierpień 2011 Liczba pokoi: 318 Profesjonalne szkolenia dla branży gastronomicznej OBSŁUGA KELNERSKA kurs sommelierski kurs barmański protokół dyplomatyczny www.mistrzkelner.pl Hotel powstaje w uzdrowiskowej części Świnoujścia. Zgodnie z projektem w 5-kondygnacyjnym budynku o łącznej powierzchni ponad 28 tys. mkw. znajdzie się 308 pokoi i apartamentów na 600 osób. Obiekt ma kształt trzech równoległych brył – skrzydeł, mieszczących funkcje hotelowe i usługowe. Centralne skrzydło będzie jednokondygnacyjne, zlokalizowane zostaną w nim gabinety terapeutyczne i kosmetyczne. Skrajne skrzydła posiadać będą po cztery kondygnacje z pokojami hotelowymi o różnym standardzie oraz pomieszczeniami pomocniczymi. W części rekreacyjnej powstanie basen o powierzchni ok. 200 mkw. oraz jacuzzi. Goście hotelowi będą mogli korzystać z usług pielęgnacyjnych, leczniczych i rehabilitacyjnych oraz kompleksu saun. Zaplanowano również restaurację, lobby bar i klub nocny. W hotelu INTERFERIE Medical SPA znajdzie się też strefa rekreacyjna z torami do bowlingu oraz stołami bilardowymi, a także biblioteka, kącik biznesowy z dostępnymi komputerami i kioskiem internetowym. Przewidziano również osiem sal bakietowo-konferencyjnych o łącznej powierzchni użytkowej 712 mkw. Koszt inwestycji wynosi ok. 100 mln złotych. [email protected] tel 601 062 061 2o11 katalog dostawców inwestycje i Wyposażenie 2o11 75 Akademia Hotelarza W szkoleniach Akademii Hotelarza wzięło dotychczas udział ponad 1000 uczestników, hotelarzy z całej Polski, chcących lepiej poznać mechanizmy efektywnego prowadzenia obiektów hotelarskich. Z Wyróżnia Nas Praktyka... akres tematyczny szkoleń jest odpowiedzią na najbardziej aktualne potrzeby branży i trendy z krajowego rynku hotelowego. N asi trenerzy, wyłącznie najlepsi eksperci z wieloletnią praktyką hotelarską, dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem z zakresu revenue managment, zarządzania personelem, optymalizacji kosztów, czy najnowszych trendów w promocji i sprzedaży. Sprawdź już dziś listę tematów i zarezerwuj miejsce na szkoleniach, które Cię interesują www.akademiahotelarza.com