Inwestycje rodzicielskie w obronę gniazda u ptaków z rodzaju
Transkrypt
Inwestycje rodzicielskie w obronę gniazda u ptaków z rodzaju
Lucyna Hałupka Inwestycje rodzicielskie w obronę gniazda u ptaków z rodzaju Acrocephalus Parental investment in nest defence in birds of the genus Acrocephalus Praca doktorska wykonana w Zakładzie Ekologii Ptaków Instytutu Zoologicznego Uniwersytetu Wrocławskiego Promotor: prof. dr hab. Andrzej Dyrcz Wrocław 1998 1 Spis treści Wstęp Opis badanych gatunków Straty w lęgach wywołane drapieżnictwem Czas i miejsce badań Metody Część terenowa Opracowanie wyników Wyniki Opis zachowań antydrapieżniczych związanych z obroną gniazda Wpływ płci rodzica Wpływ typu drapieżnika Wpływ wieku potomstwa Wpływ liczby potomstwa Wpływ zaawansowania sezonu lęgowego Wpływ stopnia ukrycia gniazda Różnice międzygatunkowe. Wpływ typu opieki rodzicielskiej Dyskusja Wpływ płci rodzica Wpływ typu drapieżnika Wpływ wieku potomstwa Wpływ liczby potomstwa Wpływ zaawansowania sezonu lęgowego Wpływ stopnia ukrycia gniazda Różnice międzygatunkowe Wpływ typu opieki rodzicielskiej i systemu kojarzenia Streszczenie i wnioski Podziękowania Literatura Summary 2 3 12 14 16 17 17 20 28 28 33 41 45 55 56 58 60 68 69 74 77 80 82 84 85 86 89 94 95 109 Wstęp Drapieżnictwo jest główną przyczyną śmiertelności jaj i piskląt u większości ptaków wróblowych (np. Clark i Wilson 1981, Martin 1995, Hanski i inni 1996). Ptaki wykształciły szereg zachowań, tzw. zachowań antydrapieżniczych, mających na celu zmniejszenie strat w lęgach powodowanych drapieżnictwem (def. wg. Gottfrieda 1979). Do zachowań tych należą np. budowa kryptycznych gniazd, wynoszenie skorup, skryty sposób zbliżania się do gniazda, itp. (obszerne omówienie w: Edmunds 1974). W ostatnich latach termin "zachowania antydrapieżnicze" (a także "zachowania obrony gniazda", "obrona gniazda") coraz częściej stosowany jest w odniesieniu do pewnej grupy zachowań antydrapieżniczych, przejawianych w sytuacjach gdy drapieżnik znajdzie się w pobliżu gniazda, "zachowań rodziców zmniejszających prawdopodobieństwo, że drapieżnik zniszczy zawartość gniazda, a jednocześnie zwiększających prawdopodobieństwo zranienia lub śmierci rodzica" (def. wg. Montgomeriego i Weatherheada 1988). Do takich zachowań zaliczamy np. atak, przelatywania, krążenia wokół drapieżnika, wydawanie głosów alarmowych, symulowanie braku sprawności ruchowej (zranienia, agonii) itp. Opis i klasyfikację tych zachowań przedstawia Simmons (1985). Niniejsza praca dotyczy tej właśnie grupy zachowań antydrapieżniczych i w odniesieniu do niej stosowane będą wymiennie terminy: obrona gniazda, obrona lęgu, zachowania antydrapieżnicze. Zachowania związane z obroną gniazda, znane i opisywane od dziesięcioleci, w ciągu ostatnich kilkunastu lat stały się obiektem intensywnych badań eksperymentalnych. Teoretycznych podstaw do nowego spojrzenia na obronę gniazda dostarczyła praca Triversa o wysiłku rodzicielskim (1972). Zauważono, że zachowania antydrapieżnicze przejawiane w sytuacji zagrożenia lęgu (a także inne zachowania związane z rozrodem) powinny być kształtowane przez dobór naturalny. W związku z tym optymalna w danej sytuacji intensywność obrony powinna być wypadkową zysków i kosztów w postaci dostosowania, wynikających z obrony aktualnego lęgu. Zysk stanowi przetrwanie aktualnego potomstwa, natomiast koszty są związane z ryzykiem zranienia lub śmierci rodzica podczas obrony lęgu, a więc utratą możliwości reprodukowania w przyszłości 3 (Montgomerie i Weatherhead 1988). Dla obu założeń istnieją dowody w postaci obserwacji oraz badań eksperymentalnych. Znane są obserwacje zakończonej sukcesem obrony gniazda, także drobnych wróblowych, skutecznie zapobiegających zniszczeniu gniazd przez znacznie większe drapieżniki (np. Armstrong 1956, Skutch 1976, Buitron 1983, Indykiewicz 1988). Bardziej przekonujące wydają się być wyniki badań eksperymentalnych: szereg autorów wykazało istnienie pozytywnego związku między intensywnością obrony gniazda a sukcesem lęgowym (np. Andersson i inni 1980, Greig-Smith 1980, Blancher i Robertson 1982, Knight i Temple 1988, Breitwisch 1988, Byrkjedal 1989, Weatherhead 1990, Cresswell 1997). Z drugiej strony, znane są przypadki obrony gniazda zakończonej śmiercią rodzica (Jourdain 1936, Myers 1978, Brunton 1986, Mřller 1991). Inni autorzy (np. Curio 1975, Buitron 1983) zgromadzili szereg dowodów na to, że obrona gniazda jest ryzykowna. Sugerowano, że koszty obrony są proporcjonalne do podejmowanego ryzyka, a to ostatnie skorelowane jest z intensywnością reakcji. Zarówno zmniejszenie kosztów, jak i zwiększenie zysków, powinny przyczyniać się do wzrostu intensywności obrony (Montgomerie i Weatherhead 1988). Na bazie tych ogólnych założeń powstał szereg hipotez i modeli określających wpływ różnych czynników na intensywność obrony gniazda i pozwalających przewidzieć jej zmiany (np. Andersson i inni 1980, Curio i inni 1984, Sargent i Gross 1985, Montgomerie i Weatherhead 1988, Redondo 1989). Wśród czynników które powinny wpływać na intensywność obrony wymieniane są cechy: potomstwa (wiek, liczba, jakość, wartość, ryzyko zjedzenia przez drapieżnika), rodziców (płeć, doświadczenie, prawdopodobieństwo ponownego gnieżdżenia się, rodzaj opieki rodzicielskiej, interakcje między rodzicami), drapieżnika (stopień zagrożenia dla rodziców i potomstwa związany z jego uzbrojeniem i ruchliwością), gniazda (widoczność, dostępność), siedliska oraz warunki atmosferyczne (Regelmann i Curio 1983, Montgomerie i Weatherhead 1988, Redondo 1989, Bureš i Pavel 1997). Mimo, że przeprowadzono wiele badań dotyczących obrony gniazda, wpływ poszczególnych czynników na intensywność reakcji antydrapieżniczych pozostaje w dużym stopniu niejasny (zobacz: Montgomerie i Weatherhead 1988, Redondo 1989). 4 Ryc. 1. Modele opisujące przebieg zmian intensywności obrony gniazda w cyklu lęgowym (K klucie, W - wylot młodych z gniazda) oparte na hipotezach: (a) wartości potomstwa (Montgomerie i Weatherhead 1988), (b) ryzyka drapieżnictwa (Brunton 1990), (c) obrazu potomstwa (McLean i Rhodes 1992). Wykresy zostały zaczerpnięte z cytowanych prac. Najlepiej udokumentowaną zależnością, spośród badanych do tej pory, jest wzrost intensywności obrony w cyklu lęgowym czyli wraz ze wzrastającym wiekiem potomstwa (przegląd literatury w: Montgomerie i Weatherhead 1988, Redondo 1989, McLean i Rhodes 1992). Do tej pory powstały dwie hipotezy tłumaczące ten wzrost na poziomie ewolucyjnym: hipoteza wartości potomstwa (offspring-value hypothesis lub age-investment hypothesis) oraz hipoteza ryzyka drapieżnictwa (vulnerability hypothesis). Hipoteza wartości potomstwa (Barash 1975, Montgomerie i Weatherhead 1988) tłumaczy wzrost intensywności obrony gniazda z wiekiem potomstwa jako adaptacyjną odpowiedź na wzrastającą wartość potomstwa. Wzrost wartości potomstwa w cyklu lęgowym wyjaśniany był na kilka sposobów. Według Barasha (1975) w cyklu lęgowym wzrasta wysiłek rodzicielski, który trzeba by ponownie zainwestować w razie straty aktualnego lęgu. Andersson i inni (1980) tłumaczyli wzrost intensywności obrony zmniejszającą się różnicą między prawdopodobieństwem przeżycia dorosłych i młodych. Wreszcie, wzrost różnicy między oczekiwanymi zyskami i kosztami obrony miałby decydować o wzroście wartości potomstwa w czasie epizodu rozrodczego (Dawkins i Carlise 1976, Boucher 1977, Montgomerie i Weatherhead 1988). Hipoteza wartości potomstwa zakłada wykładniczy wzrost poziomu obrony lęgu wraz z upływem czasu w cyklu lęgowym, a maksymalny poziom reakcji mniej więcej w okresie opuszczania gniazda przez pisklęta (Montgomerie i Weatherhead 1988), Ryc. 1a. 5 Według hipotezy ryzyka drapieżnictwa (Harvey i Greenwood 1978, GreigSmith 1980, Redondo i Carranza 1989, Brunton 1990) intensywność obrony gniazda skorelowana jest z ryzykiem zniszczenia gniazda przez drapieżniki, co z kolei, według jej autorów, związane jest ze stopniem rozwoju potomstwa. Wraz z upływem czasu w cyklu lęgowym gniazdo staje się łatwiejsze do wykrycia, gdyż pisklęta rosną, coraz bardziej ruszają się, głośniej żebrzą o pokarm i są karmione z coraz większą intensywnością. Szczegółowy model graficzny oparty na tej hipotezie (Brunton 1990) zakłada, że podczas inkubacji intensywność reakcji rodziców pozostaje na tym samym, niskim poziomie, bezpośrednio po kluciu gwałtownie wzrasta, po czym następuje znacznie mniej wyraźny wzrost aż do opuszczenia gniazda przez młode (Ryc. 1b). Możliwy bezpośredni mechanizm (proximite mechanizm) wywołujący wzrost intensywności obrony rodziców wraz ze wzrostem wieku ich potomstwa opisuje hipoteza obrazu potomstwa (feedback hypothesis, McLean i Rhodes 1992). Do tej pory nie była ona testowana. Zgodnie z nią rodzice dostosowują poziom obrony gniazda do bodźców wysyłanych przez gniazdo i rozwijające się potomstwo. Model oparty na tej hipotezie przewiduje występowanie trzech gwałtownych wzrostów intensywności obrony gniazda, po których następują okresy, kiedy reakcja utrzymuje się na tym samym poziomie, bądź jej wzrost jest bardzo słabo zaznaczony (Ryc. 1c). Pierwszy nagły wzrost poziomu reakcji powinien wystąpić w okresie składania jaj (uprzednio puste gniazdo zmienia wygląd), drugi bezpośrednio po kluciu (nieruchome jaja zostają zastąpione przez aktywne pisklęta) a trzeci w okresie kiedy młode gwałtownie się rozwijają (zmiany wielkości ciała, pojawienie się piór, pojawienie się głosów żebrzących). W 1986 roku Knight i Temple zasugerowali, że stwierdzany w wielu badaniach wzrost intensywności obrony gniazda w cyklu lęgowym, nie odzwierciedla zmian w wartości potomstwa dla rodziców (bądź wpływu innych czynników ultymatywnych), ale jest metodycznym artefaktem spowodowanym wielokrotnym eksponowaniem tego samego drapieżnika przy tym samym gnieździe (hipoteza przyzwyczajenia, reinforcement hypothesis, Knight i Temple 1986b). Miałoby to powodować przyzwyczajenie ptaków i w efekcie intensyfikację ich reakcji. Założenia tej hipotezy zostały poddane krytyce teoretycznej (Coleman 1987, Weatherhead 1989, Mallory i Weatherhead 1993). Wydaje się, że najbardziej trafnym argumentem było spostrzeżenie Colemana (1987), że 6 wydatkowanie coraz większej ilości energii przy kolejnych ekspozycjach, w sytuacji gdy drapieżnik nie niszczy lęgu, świadczyłoby o nieadaptacyjnym zachowaniu rodziców. Szereg autorów, którzy testowali przewidywania hipotezy przyzwyczajenia w sposób eksperymentalny, nie znalazło dla niej potwierdzenia (Breitwisch 1988, Redondo i Carranza 1989, Weatherhead 1989, Westneat 1989, Andersen 1990, Rytkönen i inni 1990, Weatherhead 1990, Westmoreland 1990, Hogstad 1991, Siderius 1993, Rytkönen i inni 1995, Vińuela i inni 1995, Amat i inni 1996). Innymi ważnymi czynnikami ewolucyjnymi, które mogą wpływać na intensywność zachowań antydrapieżniczych, wydają się być liczba potomstwa i zaawansowanie sezonu lęgowego. Można oczekiwać, że rodzice broniący większych lęgów będą reagować intensywniej, niż rodzice z mniejszą liczbą potomstwa, jako że zysk z obrony tych pierwszych jest większy (Regelmann i Curio 1983, Curio i inni 1984, Montgomerie i Weatherhead 1988, Curio i Onnebrink 1995). Jednakże wyniki uzyskane do tej pory są niejednoznaczne (np. Regelmann i Curio 1983, Hobson i inni 1988, Robertson i Biermann 1979, Knight i Temple 1986a, Windt i Curio 1986, Curio 1987, Wiklund 1990, Windt 1990). Podobnie, brak zgodności między przewidywaniami teoretycznymi i danymi empirycznymi stwierdzano szukając związku między inwestycjami w obronę gniazda a zaawansowaniem sezonu lęgowego. Według pierwszych hipotez (Barash 1975, Montgomerie i Weatherhead 1988) powinniśmy obserwować wzrost intensywności reakcji w sezonie lęgowym, w związku ze spadkiem prawdopodobieństwa ponownego gnieżdżenia się w przyszłości. Sugerowano, że ptaki tracące lęg wcześnie w sezonie mogą ponownie przystąpić do lęgu, podczas gdy późno gnieżdżące się ptaki muszą czekać z wydaniem potomstwa do następnego sezonu. Zważywszy na wysoką międzysezonową śmiertelność drobnych gniazdowników (Lack 1954, Czarnecki 1975), szanse tych ostatnich na odbycie kolejnego lęgu są niższe. Jednakże dotychczasowe badania rzadko potwierdzały tę hipotezę. Zazwyczaj obserwowano spadek poziomu obrony w miarę upływu sezonu lęgowego, bądź obronę utrzymującą się na stałym poziomie w sezonie (przegląd literatury w: Hałupka i Hałupka 1997). Alternatywny scenariusz sezonowych zmian w intensywności obrony przedstawił Winkler (1987). Według niego szanse na przeżycie rodzica do kolejnego sezonu lęgowego (i ponowne przystąpienie do lęgów) rosną wraz z zaawansowaniem bieżącego 7 sezonu. W związku z tym powinniśmy obserwować wzrost intensywności obrony w sezonie lęgowym. Już we wczesnych pracach opisujących zachowania antydrapieżnicze związane z obroną lęgu zauważano, że różnią się one w zależności od gatunku drapieżnika (Armstrong 1949, 1956, Skutch 1954). Późniejsi autorzy (np. Skutch 1976, East 1981, Buitron 1983, Gochfeld 1984, Simmons 1985) sugerowali, że rodzaj zachowań zależy od typu drapieżnika, a ich intensywność powinna być skorelowana ze stopniem zagrożenia z jego strony. Drapieżniki stanowiące duże zagrożenie dla dorosłego osobnika powinny wywoływać słabszą reakcję, jako że potencjalne koszty takiej obrony są wysokie (Kruuk 1964, Lemmetyinen 1971, Patterson i inni 1980, Buitron 1983, Gochfeld 1984). Kolejnym badanym czynnikiem, który powinien wpływać na intensywność obrony jest płeć rodzica. Montgomerie i Weatherhead (1988) wymieniają kilka czynników, które, jeśli różnią rodziców, powinny wpływać na różnice w wielkości ich inwestycji w obronę lęgu. Należą do nich: pewność rodzicielstwa, prawdopodobieństwo ponownego gnieżdżenia się w sezonie (związane z możliwością znalezienia nowego partnera), percepcja ryzyka (wynikająca z różnic w wielkości, ubarwieniu i uzbrojeniu partnerów), zdolność do samodzielnego wychowania potomstwa oraz cechy cyklu życiowego (przeżywalność). Pierwszy czynnik decyduje o zyskach z obrony gniazda, pozostałe kształtują koszty obrony. Pewność rodzicielstwa jest zawsze wyższa dla samic niż dla samców (Trivers 1972, Birkhead i Mřller 1992). Jednakże, u gatunków z rodzaju Acrocephalus o opiece dwurodzicielskiej występuje bardzo silny behawior pilnowania samicy, co może znacznie ograniczać występowanie kopulacji pozapartnerskich. Zachowanie to jest najsilniej zaznaczone u trzcinniczka: samce podążają tuż za samicami przez cały okres płodny. Samce łozówki, a szczególnie rokitniczki pilnują swoich partnerek nieco mniej intensywnie, częściej angażując się w odpędzanie potencjalnych konkurentów, co może ułatwiać kopulacje pozapartnerskie samic. Co więcej, niektóre samce rokitniczki wznawiają śpiew (próbując zdobyć kolejną samicę) jeszcze w okresie płodnym swojej partnerki, co łączy się z zaprzestaniem pilnowania samicy. W populacjach, które badano metodą DNA-fingerprinting, udział młodych pochodzących z takich kopulacji, był stosunkowo niski (porównaj: Hałupka 1991, Avise 1996). U rokitniczki w populacji brytyjskiej wynosił on średnio 12% (Birkhead i inni 1997), a w populacji szwedzkiej 8 7,5% (w różnych latach 1,8-11,8%) i dotyczył 23% lęgów (Langefors i inni 1998). U trzciniaka, blisko spokrewnionego z badanymi gatunkami, młode z kopulacji pozapartnerskich stanowiły 3,1% i stwierdzono je w 5,4% lęgów (Hasselquist i inni 1994). Trzcinniczek i łozówka nie były do tej pory badane pod tym kątem. Przy niewielkiej częstości pozapartnerskich kopulacji należałoby oczekiwać, że pewność rodzicielstwa, a także poziom obrony gniazda dla samic i samców będą zbliżone, bądź tylko nieco wyższe u samic. Natomiast promiskuityczne wodniczki kopulują z kilkoma partnerami i potomstwo w jednym gnieździe może pochodzić nawet od czterech ojców (Schulze-Hagen i inni 1993). Sugerowałoby to, że reakcja samic powinna być znacznie silniejsza niż samców. U trzcinniczka, łozówki i rokitniczki stwierdzano przewagę liczebną samców nad samicami (Jacobsson 1964, Czarnecki 1975, Cramp 1992 za M. G. Kelsey, Dowsett-Lemaire 1979, 1981), co jest zjawiskiem powszechnym również u innych wróblowych (Mayr 1939, Trivers 1972, Perrins 1979). Dlatego szanse samic na znalezienie nowego partnera, w razie straty aktualnego, i ponowne przystąpienie do lęgu są wyższe niż dla samców. Samicom rokitniczki łatwiej jest znaleźć nowego partnera również ze względu na bigamię samców (Bell i inni 1997). U wodniczki w różnych latach, na różnych powierzchniach stwierdzano przewagę samic bądź samców (Dyrcz i Zdunek 1993a). Jednakże, ponieważ u tego gatunku pary w ogóle się nie tworzą, szanse samicy na znalezienie nowego partnera seksualnego są prawdopodobnie zawsze wysokie, natomiast samce są ograniczone liczbą samic. Wszystko to sugeruje, że samce powinny bardziej inwestować w obronę lęgu niż samice. U wodniczki, której samicom najłatwiej jest znaleźć nowego partnera różnice między samcami i samicami powinny być szczególnie wyraźne. U badanych gatunków ptaków nie występuje dymorfizm płciowy, chociaż analizując duże próby można stwierdzić, że samce są nieznacznie większe niż samice (zobacz niżej, str. 12). Sugerowało by to, że poziom obrony rodziców będzie zbliżony lub samce będą bronić nieco intensywniej niż samice. Wkład rodziców w opiekę nad potomstwem i zdolność do samodzielnego wychowania potomstwa różni się u badanych gatunków (Leisler i Catchpole 1992). U wodniczki potomstwem opiekuje się wyłącznie samica. U rokitniczki wysiaduje tylko samica (samiec wyjątkowo, zobacz niżej), a karmią oboje rodzice, ze zbliżoną intensywnością. Samce trzcinniczka i łozówki regularnie zmieniają 9 samice na gnieździe (podczas inkubacji i w pierwszych dniach po kluciu) oraz karmią pisklęta równie często jak ich partnerki (Schulze-Hagen 1991a, b, Duckworth 1992). Badania Dowsett-Lemaire (1981) nad łozówką i Duckwortha (1992) nad trzcinniczkiem sugerują, że samce nie są w stanie zastąpić samic w czasie inkubacji. Natomiast po wykluciu się młodych, samotny rodzic jest w stanie wykarmić potomstwo, chociaż, w niesprzyjających warunkach, może nastąpić znaczna redukcja lęgu (Dowsett-Lemaire 1981, Duckworth 1992, L. Hałupka, niepublikowane dane). Wszystko to powinno decydować o intensywniejszej obronie samca w czasie inkubacji i zbliżonym poziomie obrony rodziców w okresie pisklęcym. Poziom obrony samic wszystkich gatunków przed kluciem powinien być zbliżony, natomiast po kluciu samice wodniczki powinny reagować słabiej, niż samice innych gatunków. Przeżywalność samców trzcinniczka, łozówki i rokitniczki jest wyższa niż przeżywalność samic (Czarnecki 1975, Dowsett-Lemaire 1978). Nieznane są dane na temat przeżywalności obu płci u wodniczki, prawdopodobnie jednak wyniki byłyby podobne, ponieważ u większości ptaków wróblowych stwierdzano, że bardziej długowieczne są samce (np. Bulmer i Perrins 1973, Orell i Koivula 1988, Redondo 1989). Powinno to wpływać na bardziej intensywną obronę samic. Przewidywano również iż wkład samic i samców w obronę lęgu będzie się zmieniać w zależności od etapu cyklu lęgowego. Według Curio i Regelmanna (1982) oraz Montgomerie i Weatherheada (1988) samica powinna inwestować mniej niż samiec od początku inkubacji do połowy okresu pisklęcego jako, że jest osłabiona produkcją jaj i budową gniazda, a także dlatego, że samiec w tym okresie nie jest w stanie sam wychować potomstwa (koszty obrony dla samicy są wyższe). W drugiej połowie okresu pisklęcego (gdy młode nie wymagają dogrzewania) poziom reakcji obu płci powinien być zbliżony. Inne przypuszczenia przedstawili McLean i Rhodes (1992). Według nich wkład w obronę gniazda powinien zależeć od stopnia inwestycji w inne formy opieki rodzicielskiej. Jeżeli samica buduje gniazdo i inkubuje, ona powinna bronić lęgu intensywniej niż samiec, natomiast po wykluciu piskląt udział samca w obronie powinien zwiększyć się. Zastrzegają oni jednak, że jeżeli samiec towarzyszy samicy i jest aktywny w czasie inkubacji (karmi samicę, jest w pobliżu gniazda) reakcja obu płci może być podobna. Zgodnie z tymi ostatnimi założeniami należałoby oczekiwać, że w czasie inkubacji u trzcinniczka i łozówki reakcja obu płci będzie miała zbliżony poziom 10 (lub nieco silniej będą reagować samice), natomiast u rokitniczki zdecydowanie silniej powinna reagować samica. Na intensywność obrony lęgu powinien mieć wpływ również stopień ukrycia gniazda. Rodzice, których gniazda są dobrze ukryte powinni bronić mniej intensywnie w porównaniu z rodzicami, których gniazda są wyeksponowane ponieważ prawdopodobieństwo znalezienia gniazda dobrze ukrytego jest mniejsze (mniejsze zyski z obrony, Montgomerie i Weatherhead 1988). Innym czynnikiem, który miałby kształtować inwestycje rodziców w obronę gniazda jest typ opieki rodzicielskiej (Montgomerie i Weatherhead 1988). Według tych autorów, u gatunków o opiece jednorodzicielskiej poziom podejmowanego ryzyka powinien być znacznie niższy, niż u gatunków o opiece dwurodzicielskiej, gdyż zranienie albo śmierć rodzica broniącego swojego lęgu musi prowadzić do śmierci tego lęgu (nie ma partnera, który mógłby przejąć opiekę nad młodymi). W związku z tym, że reprodukcyjne zyski dla danego poziomu obrony gniazda będą niższe dla samotnego rodzica niż dla pary, należy oczekiwać mniej intensywnej obrony u gatunków o opiece jednorodzicielskiej. Autorzy zasugerowali także, iż podobna sytuacja (niższe zyski w dostosowaniu i słabsza obrona) może wystąpić także u gatunków o opiece dwurodzicielskiej, gdy jeden rodzic nie jest w stanie samotnie wychować potomstwa. Niezależnie od argumentów, które wysunęli Montgomerie i Weatherhead (1988), można sobie wyobrazić, że ryzyko na jakie naraża się rodzic samotnie broniący swojego lęgu jest większe (w porównaniu z sytuacją, gdy w obronie gniazda bierze udział dwoje rodziców), ponieważ uwaga drapieżnika nie jest rozpraszana, ale skupiona na jednej potencjalnej ofierze. Na rzecz tej argumentacji świadczą wyniki badań Regelmanna i Curio (1986a), którzy wykazali, że gdy jeden z partnerów jest nieobecny, broniący gniazda rodzic (niezależnie od płci) utrzymuje większy dystans od drapieżnika, niż w sytuacji gdy w obronie biorą udział oba ptaki. Rozpraszanie uwagi drapieżnika jest uważane za jedną z funkcji zbiorowej obrony lęgu (Curio 1978, Curio i inni 1978, Shields 1984). Wpływ typu opieki rodzicielskiej na intensywność obrony gniazda nie był do tej pory badany. Gatunki z rodzaju Acrocephalus, ze względu na bliskie pokrewieństwo i podobieństwo zachowań antydrapieżniczych, a jednocześnie różnice w formie opieki rodzicielskiej (zobacz niżej), stanowią dogodny obiekt do tego typu badań. 11 Celem tej pracy było określenie wpływu kilku postulowanych teoretycznie czynników: płci rodzica, typu drapieżnika (naziemny, uskrzydlony), wieku i liczby potomstwa, zaawansowania sezonu lęgowego, stopnia ukrycia gniazda i typu opieki rodzicielskiej na poziom inwestycji rodziców w obronę gniazda. Opis badanych gatunków Badania objęły cztery spośród pięciu żyjących w Polsce gatunków ptaków z rodzaju Acrocephalus, w tym dwie pary gatunków bliźniaczych: trzcinniczka (A. scirpaceus) i łozówkę (A. palustris) oraz rokitniczkę (A. schoenobaenus) i wodniczkę (A. paludicola). Wszystkie badane gatunki mają podobne rozmiary (około 12.5 g) i są bardzo zbliżone morfologicznie. U żadnego z gatunków nie występuje dymorfizm płciowy (płeć osobnika trzymanego w ręku można rozróżnić po obecności plamy lęgowej i kształcie kloaki). Samce są nieznacznie (kilka %), ale istotnie statystycznie większe niż samice (długość skrzydła: Catchpole 1967, DowsettLemaire 1980, Koskimies 1991, Schulze-Hagen 1991a, b, Dyrcz 1993). Jednakże cecha ta nie może służyć jako kryterium przy oznaczaniu płci, gdyż proporcja samców i samic o zbliżonej wielkości jest zbyt duża. Badane gatunki budują otwarte gniazda, dobrze ukryte w roślinności. Średnia wielość zniesienia jest największa u rokitniczki, mniejsza u wodniczki i łozówki, a najmniejsza u trzcinniczka. Również inne parametry ekologii rozrodu wykazują różnice międzygatunkowe (Tabela 1). 12 Tabela 1. Długość cyklu lęgowego (definiowanego jako okres od złożenia ostatniego jaja w do wylotu piskląt z gniazda), długość sezonu lęgowego (definiowanego jako okres od złożenia pierwszego jaja w najwcześniejszym gnieździe do wylotu piskląt z ostatniego gniazda), długość okresu składania jaj w gniazdach pierwszego lęgu oraz średnia wielkość zniesienia w badanych populacjach ptaków. Dane pochodzą z lat, w których prowadzone były niniejsze badania. Długość cyklu Długość sezonu trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka Składanie jaj w Wielkość Liczba lęgowego lęgowego pierwszych lęgach zniesienia gniazd (dni) 24 24 25 27 (dni) 98 61 74 85 (dni) 28 20 26 11 (SD) 4,10 (± 0,65) 4,58 (± 0,65) 5,16 (± 0,60) 4,64 (± 0,73)* N 63 40 37 75 x * niepublikowane dane A. Dyrcza Przedstawiciele rodzaju Acrocephalus różnią się systemami kojarzenia i typami opieki rodzicielskiej (Leisler i Catchpole 1992). U trzech pierwszych gatunków, tj. trzcinniczka, łozówki i rokitniczki główną formą systemu kojarzenia jest monogamia, u wszystkich znane są jednak przypadki bigamii. Najbardziej monogamicznym gatunkiem jest trzcinniczek. Mimo, że wiele jego populacji było dokładnie badanych, odnotowano zaledwie kilka pojedynczych przypadków poligynii (Brown i Davies 1949, Springer 1960, Catchpole 1971, Duckworth 1990, Taillandier 1990). U łozówki i rokitniczki poligynia jest zjawiskiem znacznie częstszym: w niektórych populacjach część samców wznawia śpiew i zajmuje nowe terytoria próbując przywabić kolejną partnerkę, co niektórym się udaje. Zjawisko to jest rzadsze u łozówki: notowano je w nielicznych populacjach, udział samców zajmujących nowe terytoria sięgał 15% i niewielu samcom udawało się zostać bigamistami (do 7%). Sukces lęgowy bigamistów był równy bądź niższy w porównaniu z sukcesem monogamistów (Dowsett-Lemaire 1979, Kelsey 1989). W przypadku rokitniczki, poligynia wydaje się być bardziej ugruntowana ewolucyjnie: była ona obserwowana w wielu populacjach, udział samców wznawiających śpiew był znaczny (nawet blisko 100%, M. Borowiec inf. ustna), a bigamiści stanowili maksymalnie 15,4% i odnosili znacznie wyższy sukces lęgowy niż monogamiści (Held i Held 1976, Borowiec i Lontkowski 1988, Kelsey 1989, Koskimies 1991, Bell i inni 1997, K. Buchanan inf. ustna). U wszystkich trzech omawianych gatunków oboje rodzice karmią pisklęta, ale ich wkład w wysiadywanie jest różny. 13 Samce trzcinniczka i łozówki regularnie zmieniają swoje partnerki na gnieździe (i spędzają tam mniej więcej tyle samo czasu co samice), natomiast u rokitniczki wysiaduje i dogrzewa młode samica (samiec zastępuje ją niezwykle rzadko, Koskimies 1991, J. Nowakowski inf. ustna). Wodniczka jest gatunkiem promiskuitycznym. Pary w ogóle się nie tworzą, a potomstwem opiekuje się wyłącznie samica (Dyrcz 1993, Dyrcz i Zdunek 1993a, b). Straty w lęgach wywołane drapieżnictwem Populacje badanych gatunków różniła wysokość strat wywołanych drapieżnictwem (Tabela 2). Istotne statystycznie różnice (liczone metodą Mayfielda 1975 i Johnsona 1979) stwierdzono między łozówką (najwyższe straty) a rokitniczką (straty najniższe)(Z=2,05 P=0,04). Różnice między łozówką a wodniczką były na granicy istotności statystycznej (Z=1,96 P=0,05). Tabela 2. Wysokość strat w lęgach wywołanych drapieżnictwem (liczonych metodą Mayfielda 1975) u badanych gatunków ptaków w latach, w których prowadzone były niniejsze badania (własne obserwacje) oraz w innych latach badań tychże populacji. Dane z innych lat zostały zaczerpnięte z następujących źródeł: wodniczka - Dyrcz i Zdunek (1993b), trzcinniczek (metoda "tradycyjna" - % zniszczonych gniazd) - Dyrcz (1981) oraz Borowiec (1994), łozówka niepublikowane dane J. Lontkowskiego. Gatunek trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka Lata niniejszych badań Straty (%) Liczba gniazd (n) 31,1 62 50,2 37 14,8 37 21,8 75 14 Inne lata Straty (%) 20,3 - 69,8 16,1 - 50,2 ____ 19,6 - 25,8 Dla badanych populacji trzech gatunków znane są straty z innych lat, poza latami, w których prowadzone były niniejsze badania (Tabela 2). Sugerują one, że poziom drapieżnictwa w badanych populacjach trzcinniczka i łozówki ulega znacznym wahaniom międzysezonowym, a w przypadku wodniczki jest mniej więcej ustabilizowany. Można przypuszczać, że również straty u rokitniczki nie zmieniały się znacznie z sezonu na sezon. Oba gatunki były badane na tym samym terenie (Dyrcz i Zdunek 1993b, Hałupka 1996), a ich gniazda prawdopodobnie były niszczone przez podobny zespół drapieżników (gniazda obu gatunków są zlokalizowane w zbliżony sposób, a straty w lęgach były bardzo podobne). Poziom strat wywoływanych drapieżnictwem nie zmieniał się w sposób istotny w cyklu lęgowym u żadnego badanego gatunku (Tabela 3; zobacz także Ryc. 12, str. 55). U trzcinniczka, łozówki i rokitniczki straty w gniazdach z jajami i pisklętami (liczone w oparciu o metodę Mayfielda) nie różniły się w sposób istotny statystycznie. W przypadku wodniczki, natomiast, pisklęta były zjadane istotnie częściej niż jaja (Z=3,02 P=0,002; A. Dyrcz, niepublikowane dane). U żadnego z badanych gatunków nie odnotowywano strat w ostatnich dniach okresu pisklęcego, tj. po 9 dniu życia piskląt u gatunków o opiece dwurodzicielskiej i po 11 dniu u wodniczki (L. Hałupka, niepublikowane dane, A. Dyrcz inf. ustna). Tabela 3. Przebieg zmian drapieżnictwa w cyklu lęgowym. Korelacje Kendalla między nasileniem drapieżnictwa (procentowy udział gniazd zniszczonych w danym dniu cyklu lęgowego) a wiekiem potomstwa (od dnia złożenia pierwszego jaja do wylotu młodych z gniazda). W przypadku wodniczki, dane z okresu inkubacji analizowano łącznie. tau trzcinniczek 0,003 łozówka 0,132 rokitniczka 0,087 wodniczka* -0,156 * niepublikowane dane A. Dyrcza P 0,982 0,369 0,564 0,422 15 n 28 29 30 16 Czas i miejsce badań Badania prowadzone były w latach: 1990 (wodniczka), 1993 (rokitniczka) oraz 1994 (trzcinniczek, łozówka). Rokitniczka i wodniczka badane były w południowym basenie Kotliny Biebrzańskiej (53°20’, 22°40’). Powierzchnia badawcza (łącznie około 90 ha) położona była na torfowisku niskim, około 5 km od rzeki. Gniazda wodniczki budowane były głównie na otwartej łące turzycowej, gdzie dominowała turzyca tunikowa Carex appropinquata (dokładniejszy opis siedliska w: Dyrcz 1993). Rokitniczki gnieździły się najczęściej na peryferiach turzycowiska, blisko wody i kęp krzewów oraz w miejscach porośniętych rzadką trzciną. Gniazda budowane były głównie w kępach turzycy sztywnej Carex elata przerośniętych bobrkiem trójlistkowym (Menyanthes trifoliata), paprocią błotną (Thelypteris palustris) oraz siedmiopalecznikiem błotnym (Comarum palustre) (dokładniejszy opis siedliska i miejsc gniazdowania w: Hałupka 1996). Badania nad trzcinniczkiem prowadzone były w rezerwacie „Stawy Milickie”, na stawie „Słoneczny” (51°33’, 17°21’). Powierzchnia badawcza (2 ha) obejmowała fragment trzcinowiska sąsiadujący z groblą. Wśród roślinności wynurzonej, oprócz dominującej trzciny pospolitej (Phragmites communis), najczęściej występującymi gatunkami były: pałka wąskolistna (Typha angustifolia), oczeret jeziorny (Scirpus lacustris), manna mielec (Glyceria aquatica) i psianka słodkogórz (Solanum dulcamara). Łozówka była badana na terenach wodonośnych Wrocławia (51°04’, 17°04’). Teren ten jest mozaiką różnego typu roślinności. Brzegi sztucznych zbiorników wodnych porośnięte były wąskim pasem trzciny pospolitej i manną mielec. Część powierzchni badawczej stanowiły zbiorowiska łąkowe z pojedynczymi drzewami i krzewami, a część ugory z dominującymi bylicą pospolitą (Artemisia vulgaris) i ostem (Carduus sp.). Badane łozówki gnieździły się najczęściej na ugorach, w kępach bylicy, przerośniętych ostem i pokrzywą zwyczajną (Urtica dioica). Inne gniazda budowane były na skrajach łąk, głównie w łanach nawłoci (Solidago sp.). 16 Metody Część terenowa Badania zachowania obrony gniazda prowadzono metodą eksperymentalną. W odległości dwóch metrów od gniazda umieszczany był jeden z modeli drapieżników (wypchane okazy): błotniak zbożowy (samica, Circus cyaneus) lub tchórz (Mustela putorius). Reprezentowały one dwa typy drapieżników: uskrzydlonego i naziemnego. Potrzos (Emberiza schoeniclus, samiec), drobny ptak wróblowy, gnieżdżący się w siedliskach wszystkich badanych gatunków ptaków, eksponowany był w testach kontrolnych. Zarówno błotniak jak i tchórz żywią się zawartością gniazd ptaków wróblowych, a także polują na osobniki dorosłe (Danilov i Tumanov 1976, Roser i Lavers 1976, Witkowski 1989, Lode 1994, Underhill-Day 1985, Brzeziński i Romanowski 1997, K. Schulze-Hagen, inf. ustna). Tchórz wydaje się stanowić znacznie mniejsze zagrożenie dla dorosłego, zdolnego do lotu osobnika niż błotniak. Błotniaki są prawdopodobnie najpoważniejszymi drapieżnikami gniazd w badanej populacji wodniczki (Dyrcz i Zdunek 1993b, A. Dyrcz, inf. ustna) i rokitniczki. Błotniak stawowy jest jednym z drapieżników gniazd w badanej populacji trzcinniczka (Witkowski 1989, Borowiec 1994). Na wszystkich powierzchniach badawczych spotykano przedstawicieli rodziny łasicowatych Mustellidae, które są drapieżnikami gniazd ptaków wróblowych (Serafiński i Serafińska 1988, Lode 1994). W jednym dniu przy określonym gnieździe przeprowadzano najwyżej jeden eksperyment. Przy danym gnieździe modele drapieżników były prezentowane w kolejności losowej. Liczba eksperymentów przeprowadzonych u każdego z badanych gatunków jest podana w tabeli 4. W tabeli tej, a także w dalszej części pracy, nie uwzględniono eksperymentów kontrolnych (było ich kilka u każdego gatunku), gdyż wykazały one, że ptaki nie okazywały niepokoju w obecności potrzosa (zobacz niżej). 17 Tabela 4. Wielkości prób - liczba eksperymentów antydrapieżniczych przeprowadzonych w obecności błotniaka i tchórza oraz liczba gniazd przy których wykonywano eksperymenty u czterech badanych gatunków ptaków z rodzaju Acrocephalus. Gatunek trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka Błotniak 74 40 37 51 Liczba eksperymentów Tchórz 74 35 35 50 Liczba gniazd Razem 148 75 72 101 57 37 31 51 Aby zapobiec ewentualnemu przyzwyczajaniu się ptaków do określonego drapieżnika (zobacz: Wstęp) przyjęto, że dany model będzie wystawiany przy określonym gnieździe najwyżej dwa razy, a odległość czasowa pomiędzy kolejnymi ekspozycjami wynosić ma minimum siedem dni. Eksperymenty przeprowadzano w okresie od początku inkubacji (dokładniej, od dnia złożenia ostatniego jaja w gnieździe) do wylotu młodych z gniazda. Okres ten w dalszej części pracy będzie nazywany cyklem lęgowym (zwykle za początek cyklu lęgowego przyjmuje się rozpoczęcie budowy gniazda). Nie wykonywano testów w okresie budowy gniazd i składania jaj, gdyż gatunki ptaków z rodzaju Acrocephalus często porzucają gniazda, gdy są niepokojone w tym czasie. Namiot, z którego prowadzono obserwacje zachowań ptaków, umieszczany był w odległości od kilku do około 20 metrów od gniazda, w zależności od charakteru siedliska. W miejscach z gęstą, wysoką roślinnością (trzcinowisko, zakrzaczenia, łany bylicy przemieszanej z ostem) ustawiany był on kilka metrów od gniazd (aby móc obserwować otoczenie gniazda a zarazem nie niszczyć roślinności), podczas gdy na otwartym turzycowisku w większej odległości. W przeprowadzaniu eksperymentów brały udział dwie osoby. Obserwator był odprowadzany do namiotu obserwacyjnego przez pomocnika, który następnie umieszczał model koło gniazda (głowa drapieżnika zawsze była skierowana w stronę gniazda). Błotniak był umieszczony w pozycji siedzącej na 1-metrowej gałęzi (siedliska z niską roślinnością) lub około 3 m tyczce (trzcinowisko), tak aby jego ułożenie przypominało zachowanie obserwowane w naturze na terenach badań. Tchórz był ustawiany na ogół bezpośrednio na ziemi, bądź na kępach turzyc. Jedynie w trzcinowisku był umieszczany na pływającym po wodzie, 18 pomalowanym na kolor brązowy styropianie. Po ustawieniu modelu drapieżnika, osoba pomagająca mi w eksperymencie szybko odchodziła. Włączenie stopera (równoznaczne z rozpoczęciem eksperymentu) następowało około 0,5 minuty później, po to aby uniknąć mierzenia łącznej reakcji ptaków na człowieka i model drapieżnika. Test trwał 10 minut. Podczas eksperymentu notowano: liczbę wydawanych głosów alarmowych (z rozróżnieniem na ich kategorie), liczbę przelatywań, minimalną odległość na jaką rodzic zbliżył się do modelu drapieżnika (z dokładnością do 0.5 metra), a także liczbę jednostek śpiewu samców w kolejnych minutach eksperymentu. Przelatywanie zdefiniowano przemieszczenie w przestrzeni na odległość co najmniej 0,5 m. odległość od drapieżnika była określana bez zastosowania jako Minimalna przyrządów pomiarowych, ale szacowana w przybliżeniu (metodą "na oko"). Jeżeli reagowali oboje rodzice, reakcja samic i samców mierzona była naprzemiennie, za każdym razem przez minutę. Eksperymenty kontrolne (z wystawionym potrzosem) wykazały, że ptaki kontynuowały swoje zwykłe czynności (żerowanie, karmienie młodych) i nie przejawiały żadnych oznak niepokoju. Sugeruje to, że sama procedura eksperymentalna (nadejście obserwatora, obecność namiotu w pobliżu gniazda) nie zmieniała zachowania ptaków. Populacje trzcinniczka i wodniczki oraz część łozówek były indywidualnie znakowane kolorowymi obrączkami. W przypadku łozówek badanych później w sezonie (gdy roślinność się rozwinęła i nogi stały się źle widoczne), jednemu z rodziców odbarwiano pióra na głowie. Umożliwiło to rozróżnienie reakcji samic i samców. Większość rokitniczek nie była indywidualnie znakowana, ale głosy samic i samców różniły się (głosy samców były bardziej „miękkie” i często przeplatane elementami śpiewu) i nie było problemów z oznaczeniem płci. Niektóre osobniki (szczególnie podczas inkubacji) pozostawały ukryte i ich odległość od drapieżnika była trudna do oszacowania. W niektórych przypadkach, gdy reakcja antydrapieżnicza była szczególnie intensywna, trudno było jednocześnie notować liczbę głosów i przelatywań. Koncentrowano się wtedy na liczeniu głosów. W związku z tym, wielkość prób w tych dwóch kategoriach (tj. liczba analizowanych minimalnych odległości i przelatywań) była w niektórych przypadkach mniejsza niż liczba eksperymentów. 19 U dwóch gatunków, trzcinniczka i rokitniczki oceniałam stopień ukrycia poszczególnych gniazd. Aby nie niszczyć otoczenia gniazda (co mogłoby wpłynąć na zachowanie ptaków podczas eksperymentów), pomiarów tych dokonywano po opuszczeniu gniazd przez młode. Na gnieździe umieszczany był biały krążek, o średnicy 7 cm z 9 czarnymi punktami (jeden punkt był położony w środku krążka, a 8 w równych odstępach na jego obwodzie). Następnie, z czterech stron świata (stojąc w odległości 1 m od gniazda), liczone były widoczne punkty. Średnia arytmetyczna liczba punktów widocznych z jednej strony została określona jako wskaźnik widoczności gniazda. Opracowanie wyników Intensywność obrony gniazda była mierzona poprzez trzy zmienne behawioralne (nazywane także miarami intensywności reakcji), opisujące podstawowe elementy zachowania antydrapieżniczego: średnią liczbę głosów alarmowych (w przeliczeniu na minutę eksperymentu), średnią liczbę przelatywań na minutę oraz minimalną odległość od drapieżnika (minimalna wartość zarejestrowana podczas eksperymentu). U samców brano także pod uwagę intensywność śpiewu. Ponieważ liczenie jednostek śpiewu metodą "na ucho" jest mało precyzyjne u badanych gatunków, w ostatecznej analizie uwzględniono tylko przybliżony czas trwania śpiewu, tj. liczbę minut w czasie których samiec przynajmniej raz zaśpiewał, wyrażoną w procentach. Stopień inwestycji rodziców w obronę gniazda był mierzony również poprzez częstość przejawiania zachowań antydrapieżniczych tj. udział procentowy eksperymentów, podczas których ptaki reagowały na drapieżnika. U wszystkich badanych gatunków, gdzie w obronie lęgu brali udział oboje rodzice, reakcja samców i samic była skorelowana w sposób istotny statystycznie (Tabela 11, str. 34)(porównaj: Greig-Smith 1980, Regelmann i Curio 1983, Gill i Sealy 1996). W związku z tym, w większości analiz, jako miarę intensywności reakcji przyjęto skumulowaną reakcję obojga rodziców (suma głosów samców i samic, suma przelatywań partnerów, mniejsza z minimalnych odległości na jaką rodzice zbliżyli się do drapieżnika). Wydaje się, że jest to także właściwa miara poziomu reakcji z punktu widzenia drapieżnika, który percepuje łączną liczbę głosów i przelatywań rodziców. Podobnie, dla drapieżnika najprawdopodobniej 20 większe znaczenie ma jak blisko zbliży się jedna z potencjalnych ofiar (Curio 1975), a nie, na przykład, jaka jest średnia odległość rodziców od intruza. Mimo, że kolejne ekspozycje danego drapieżnika przy jednym gnieździe dzieliło co najmniej 7 dni, a udział eksperymentów podczas których powtórnie eksponowano określony model był niewielki (wynosił on, u poszczególnych gatunków, w kolejności takiej jak w tabelach: 27,7%, 18,7%, 19,4%, 9,9%), nie można wykluczyć istnienia efektu przyzwyczajenia ptaków (zobacz: Wstęp). Dlatego, przed przystąpieniem do właściwych analiz upewni ono się, że zachowanie ptaków podczas powtórnych ekspozycji danego drapieżnika przy określonym gnieździe nie uległo zmianie. W tym celu, stosując analizę kowariancji, porównano intensywność reakcji, mierzoną trzema zmiennymi behawioralnymi, podczas pierwszych i drugich ekspozycji modeli przy tych samych gniazdach (Tabela 5). Kontrolowano wpływ tych zmiennych niezależnych, Tabela 5. Różnice w intensywności obrony gniazda (mierzonej poprzez trzy zmienne behawioralne) pomiędzy pierwszą i drugą ekspozycją tego samego modelu przy gniazdach tych samych osobników. Statystyki odnoszą się do analizy kowariancji (kontrolowany był wpływ wieku i liczby potomstwa oraz zaawansowania sezonu lęgowego w tych przypadkach, gdy istotnie wpływały na intensywność reakcji). W jednym przypadku wielkość próby była zbyt mała, żeby dokonać obliczeń. BŁOTNIAK trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka głosy alarmowe F1,18=1,744 P=0,203 F1,5=0,275 P=0,842 F1,5=1,177 P=0,328 F1,2=0,396 P=0,599 przelatywania F1,17=0,435 P=0.525 F1,4=0,046 P=0.842 F1,2=0,096 P=0.789 F1,2=0,202 P=0.702 minimalne odległości F1,13=0,175 P=0,687 F1,5=1,771 P=0,241 F1,1=0,028 P=0,896 F1,1=0,014 P=0,926 TCHÓRZ trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka głosy alarmowe F1,14=0,154 P=0,705 F1,1=0,611 P=0,584 F1,3=0,463 P=0,552 F1,1=0,685 P=0,567 przelatywania F1,13=1,687 P=0,217 —— F1,3=0,720 P=0,467 F1,1=4,753 P=0,270 minimalne odległości F1,12=1,127 P=0,309 F1,1=1,075 P=0,480 F1,1=1,303 P=0,372 F1,1=14,821 P=0,160 21 Tabela 6. Korelacje Kendalla między trzema zmiennymi niezależnymi, wyjaśniającymi intensywność obrony gniazda u badanych gatunków ptaków. W zacieniowanych częściach tabeli podane są wyniki dla eksperymentów z błotniakiem, a w niezacieniowanych dla eksperymentów z tchórzem. a) Trzcinniczek Wiek potomstwa Liczba potomstwa Etap sezonu lęg. tau tau n P tau n P -0,209 74 0,022 0,112 74 0,173 -0,446 74 0,000 n P Wiek potomstwa Liczba potomstwa -0,040 74 0,663 Etap sezonu lęg. 0,180 74 0,030 -0,353 74 0,000 b) Łozówka Wiek potomstwa Liczba potomstwa Etap sezonu lęg. tau tau n P tau n P -0,150 40 0,246 0,490 40 0,000 -0,500 40 0,000 n P Wiek potomstwa Liczba potomstwa -0,116 35 0,402 Etap sezonu lęg. 0,494 35 0,000 -0,524 35 0,000 c) Rokitniczka Wiek potomstwa Liczba potomstwa Etap sezonu lęg. tau tau n P tau n P -0,141 37 0,284 0,492 37 0,000 -0,470 37 0,000 n P Wiek potomstwa Liczba potomstwa -0,276 35 0,041 Etap sezonu lęg. 0,453 35 0,000 -0,386 35 0,005 d) Wodniczka Wiek potomstwa Liczba potomstwa Etap sezonu lęg. tau tau n P tau n P -0,255 51 0,020 0,452 51 0,000 -0,496 51 0,000 n P Wiek potomstwa Liczba potomstwa -0,246 50 0,026 Etap sezonu lęg. - 0,445 50 0,000 22 -0,478 50 0,000 które wpływały w sposób istotny statystycznie na intensywność obrony (zobacz podpis do tabeli 5 oraz Wyniki). U żadnego z gatunków nie stwierdzono, aby intensywność reakcji podczas pierwszych i drugich ekspozycji różniła się w sposób istotny statystycznie. Trzy zmienne niezależne: liczba potomstwa, wiek potomstwa i stopień zaawansowania sezonu lęgowego (data eksperymentu) w wielu wypadkach były ze sobą skorelowane (Tabela 6). W związku z tym zastosowanie zwykłych korelacji między tymi zmiennymi, a zmiennymi behawioralnymi mogłoby prowadzić do błędnych wniosków. Aby tego uniknąć zastosowano cząstkową korelację Pearsona, która umożliwia badanie wpływu każdej ze zmiennych niezależnych na intensywność obrony gniazda w sposób niezależny. Ponieważ zastosowanie korelacji cząstkowej wymaga, aby zmienne miały rozkład normalny (Sokal i Rohlf 1995), sprawdzono czy analizowane zmienne spełniają to wymaganie używając testu Kolmogorova-Smirnova. Zmienne, których rozkład istotnie różnił się od rozkładu normalnego transformowano, szukając najbardziej optymalnej transformacji algorytmem Boxa-Coxa (Sokal i Rohlf 1995). Przed rozpoczęciem analizy korelacji upewniono się, czy związki między zmiennymi mają charakter liniowy (Campbell 1992). Przed porównaniem reakcji ptaków w obecności dwóch typów drapieżników, skontrolowano czy rozkłady eksperymentów w czasie trwania cyklu i sezonu lęgowego były podobne w przypadku wszystkich czterech badanych gatunków (obie zmienne mogą istotnie wpływać na intensywność obrony gniazda, zobacz: Wstęp). Różnice były nieistotne statystycznie (Tabela 7). Tabela 7. Różnice w rozkładzie testów w cyklu lęgowym i sezonie lęgowym między błotniakiem a tchórzem u czterech analizowanych gatunków ptaków. Statystyki odnoszą się do testu Kolmogorova-Smirnova. Cykl lęgowy Sezon lęgowy Wielkości prób n1/n2 Błotniak/Tchórz trzcinniczek DN=0,054 P=0,999 DN=0,149 P=0,387 74/74 łozówka DN=0,125 P=0,932 DN=0,275 P=0,119 40/35 rokitniczka DN=0,129 P=0,926 DN=0,154 P=0,784 37/35 wodniczka DN=0,087 P=0,990 DN=0,084 P=0,994 51/50 Dla celu porównań międzygatunkowych, sprawdzono czy rozkład eksperymentów w cyklu lęgowym i sezonie lęgowym różnił się u poszczególnych 23 gatunków ptaków. Ze względu na to, że oba parametry wykazują różnice międzygatunkowe (Tabela 1, str. 13), nie można było zastosować klasycznych testów porównujących średnie lub mediany (np. testu "t" lub Manna-Whitneya). Testowanie istnienia międzygatunkowych różnic w rozkładzie testów w sezonie jest szczególnie trudne ze względu na zróżnicowaną długość sezonu lęgowego u poszczególnych gatunków, różny stopień synchronizacji w przystępowaniu do lęgów (Tabela 1), różnice w fenologii lęgów (jeden lęg rocznie u łozówki i rokitniczki a dwa u trzcinniczka i wodniczki) oraz różną wysokość strat w lęgach (Tabela 2, str. 14), która wpływa na liczbę lęgów powtarzanych, a także stopień synchronizacji drugich lęgów. Ponieważ eksperymenty były przeprowadzane od pierwszego dnia inkubacji (a nie od początku składania jaj), dla porównywania rozkładu eksperymentów w sezonie, zastosowano inną niż klasyczna definicję sezonu lęgowego. Jako pierwszy dzień sezonu przyjęto mediana pierwszego dnia inkubacji z 10 najwcześniejszych gniazd (co pozwoliło częściowo zniwelować różnice w synchronizacji przystępowania do lęgów), a za ostatni dzień sezonu, dzień wylotu piskląt z ostatniego gniazda. Definiowany w ten sposób sezon lęgowy trwał u poszczególnych gatunków (wg. kolejności takiej jak w tabelach, odpowiednio 86, 56, 57 i 80 dni). Sezon lęgowy każdego gatunku podzielono na cztery, o ile to możliwe równe części, a następnie sprawdzono czy udział eksperymentów w poszczególnych częściach cyklu różnił się między badanymi gatunkami ptaków (Tabela 8). Badanie rozkładu eksperymentów w kolejnych częściach sezonu pozwoliło na zniwelowanie międzygatunkowych różnic w długości sezonu lęgowego. Rozkład eksperymentów w sezonie u trzcinniczka, łozówki i rokitniczki nie różnił się w sposób istotny statystycznie, jednakże wystąpiły istotne różnice między powyższymi gatunkami a wodniczką. Wynikały one głównie z różnic w fenologii lęgów. U pierwszych trzech gatunków najwięcej czynnych gniazd było w środku sezonu (druga i trzecia część), wtedy też przeprowadzono najwięcej eksperymentów. 24 Tabela 8. Liczba testów antydrapieżniczych przeprowadzonych w czterech częściach sezonu lęgowego u badanych gatunków ptaków. W przypadku wodniczki, w nawiasach podany jest rozkład danych dla pierwszego lęgu (dane brane pod uwagę przy porównaniach międzygatunkowych). a) Eksperymenty z błotniakiem. Test chi-kwadrat: 2=35,64, P<0,001, df=9 (uwzględniając jedynie I lęg wodniczki 2=12,77, P=0,173, df=9). trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka I 18 7 6 11 (2) Etapy sezonu lęgowego II III 23 25 20 10 15 12 22 (9) 0 (16) IV 8 3 4 18 (6) b) Eksperymenty z tchórzem. Test chi-kwadrat: 2=34,89, P<0,001, df=9 (uwzględniając jedynie I lęg wodniczki 2=14,35, P=0,110, df=9). trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka I 23 7 5 10 (3) Etapy sezonu lęgowego II III 22 22 15 10 17 9 23 (9) 0 (15) 25 IV 7 3 4 17 (6) Tabela 9. Liczba testów antydrapieżniczych przeprowadzonych na czterech etapach cyklu lęgowego ( IN1 - pierwsza połowa okresu wysiadywania, IN2 - druga połowa okresu wysiadywania, P1 - pierwsza połowa okresu pisklęcego, P2 - druga połowa okresu pisklęcego) u badanych gatunków ptaków. W przypadku wodniczki, w nawiasach podany jest rozkład danych dla pierwszego lęgu (dane brane pod uwagę przy porównaniach międzygatunkowych). a) Eksperymenty z błotniakiem. Test chi-kwadrat: 2=7,47, P=0,588, df=9. (uwzględniając jedynie I lęg wodniczki 2=3,58, P=0,937, df=9). trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka IN1 11 4 6 3 (3) Etapy cyklu lęgowego IN2 P1 18 23 8 13 7 9 7 (7) 18 (9) P2 22 15 15 23 (14) b) Eksperymenty z tchórzem. Test chi-kwadrat: 2=8,79, P=0,457, df=9 (uwzględniając jedynie I lęg wodniczki 2=6,66, P=0,672, df=9). trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka IN1 13 4 7 2 (2) Etapy cyklu lęgowego IN2 P1 17 21 10 8 6 11 9 (9) 16 (7) 26 P2 23 13 11 23 (15) Natomiast u wodniczki w trzeciej części sezonu było bardzo niewiele czynnych gniazd, gdyż był to okres przerwy między pierwszym a drugim lęgiem, szczególnie wyraźny ze względu na bardzo wysoką synchronizację lęgów i niskie straty. Aby ominąć tę trudność porównano rozkłady trzech pierwszych gatunków z rozkładem eksperymentów w pierwszym lęgu u wodniczki (jest to tym bardziej uzasadnione, że większość eksperymentów, w tym wszystkie testy sprzed klucia, były przeprowadzane w okresie pierwszego lęgu). Różnice nie były istotne statystycznie. Dlatego przy badaniu różnic międzygatunkowych brano pod uwagę jedynie dane z pierwszego lęgu wodniczki. Aby sprawdzić, czy rozkład eksperymentów w cyklu lęgowym różnił się między gatunkami, postąpiono podobnie jak w powyżej, dzieląc go na 4 części (pierwsza połowa inkubacji, druga połowa inkubacji, pierwsza połowa okresu pisklęcego, druga połowa okresu pisklęcego). Następnie sprawdzono, czy udział eksperymentów w poszczególnych częściach cyklu różnił się między badanymi gatunkami ptaków. Różnice międzygatunkowe nie były istotne statystycznie, niezależnie od tego, czy brano pod uwagę dane z całego sezonu u wodniczki, czy jedynie z pierwszego lęgu (Tabela 9). Poziom istotności statystycznej podawany jest dla testów dwustronnych. Wyniki testu chi-kwadrat dla tabel 22 (df=1) są przedstawiane w wersji z poprawką Yatesa. W niektórych wypadkach dyskutowano także wyniki nieistotne, ale bliskie poziomowi istotności statystycznej, oraz zarysowujące się tendencje (kierunek zmian większości zmiennych, także nieistotnych statystycznie), co jest zgodne z trendem obserwowanym w literaturze światowej (np. Rytkönen i inni 1993, 1995, Sproat i Ritchison 1993). W tabelach pogrubiono wartości prawdopodobieństwa dla wyników istotnych statystycznie (P<0,05). 27 Wyniki Opis zachowań antydrapieżniczych związanych z obroną gniazda. U trzcinniczka, łozówki i rokitniczki zachowania antydrapieżnicze były przejawiane najczęściej przez oboje rodziców. Natomiast u wodniczki reagowały wyłącznie samice. Zdarzało się, że podczas eksperymentu, samce wodniczki zaczynały śpiewać i zbliżały się w stronę gniazda. Jednakże, ponieważ samce wodniczki śpiewają ze zmienną intensywnością przez cały dzień i zmieniają miejsca śpiewu (Dyrcz i Zdunek 1993a), trudno było jednoznacznie stwierdzić, czy zachowanie to było formą obrony lęgu, czy pełniło inną funkcję. Co ważniejsze, samce nigdy nie pojawiały się w bezpośrednim sąsiedztwie modelu (zostało to stwierdzone m. in. w przypadku sąsiadujących samic, Hałupka 1994). Nie można było więc w ich przypadku zastosować definicji obrony gniazda przyjętej w tej pracy, która zakłada, że rodzic bezpośrednio ryzykuje atak drapieżnika. U wszystkich badanych gatunków behawior obrony gniazda był bardzo zbliżony. Polegał on na wydawaniu głosów alarmowych i przelatywaniu wokół drapieżnika. Głosy alarmowe. U wszystkich badanych gatunków ptaków występowały dwa główne rodzaje głosów alarmowych. Głos „czek” - Pierwszy głos był krótki, a poszczególne jednostki wyraźnie od siebie oddzielone. Głos „trr” - Drugi rodzaj głosu przypominał terkot, bardziej lub mniej twardy, w zależności od gatunku i sytuacji. Był on dłuższy (choć jego długość ulegała znacznym wahaniom) i bardziej zmienny pod względem wysokości i barwy w porównaniu z głosem "czek". Głosy „trr” wydawały się głośniejsze niż głosy "czek" i bardziej zwracały uwagę (człowieka). Były również wydawane w sytuacjach większego zagrożenia, np. przy podchodzeniu człowieka do gniazda ptaki zastępowały głosy „czek” głosami „trr”, gdy intruz był tuż przy gnieździe. 28 Ryc. 2 Średni udział procentowy głosów "trr" w ogólnej liczbie głosów u samców (pola ciemne) i samic (pola jasne) badanych gatunków ptaków. a) eksperymenty z błotniakiem 100 % głosów "trr" 80 60 40 20 0 trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka rokitniczka wodniczka b) eksperymenty z tchórzem 100 % głosów "trr" 80 60 40 20 0 trzcinniczek łozówka Liczba dwóch rodzajów głosów alarmowych na ogół nie była ze sobą skorelowana. U trzcinniczka, łozówki i rokitniczki, u obu płci przeważały głosy "trr" (tj. stanowiły one ponad 50% ogólnej liczby głosów). W przypadku wodniczki taka sytuacja miała miejsce jedynie podczas ekspozycji tchórza, eksperymentów z błotniakiem głosy "trr" stanowiły 8,9% (Ryc. 2). 29 w czasie U trzcinniczka głosy "trr" były częstsze u samic niż u samców (tj. ich udział procentowy w ogólnej liczbie głosów był wyższy). Natomiast u łozówki i rokitniczki, przeciwnie, głosy "trr" częściej były wydawane przez samce (Ryc. 2). Śpiew. Niektóre samce oraz, wyjątkowo rzadko samice, na obecność drapieżnika reagowały także śpiewem. Miało to miejsce szczególnie często na początku sezonu lęgowego. Niekiedy śpiew samców miał charakter ciągły (szczególnie podczas eksperymentów z błotniakiem), chociaż częściej fragmenty śpiewu były wplatane pomiędzy głosy alarmowe. U samic, pojedyncze jednostki śpiewu pojawiały się zawsze między głosami alarmowymi. Przelatywania. Stałym elementem behawioru obrony gniazda były przelatywania. Polegały one na przemieszczeniach wokół modelu (zwykle po linii prostej bądź łuku), natomiast nie obserwowano przemieszczeń nad drapieżnikiem np. "nurkowań" w stronę drapieżnika czy zawisania i krążenia nad modelem. W olbrzymiej większości przypadków, poszczególne zmienne behawioralne (a więc także podstawowe elementy zachowania) zarówno samców jak i samic, były ze sobą skorelowane w sposób istotny statystycznie (Tabela 10). Oznacza to, że osobniki które podchodziły bliżej modelu, jednocześnie alarmowały i przelatywały intensywniej, a słabo alarmujące i rzadko przelatujące utrzymywały większy dystans od drapieżnika. Wyjątek stanowiła wodniczka, u której tylko część korelacji była istotna (jedynie liczba głosów i przelatywań korelowała się dla obu modeli), Tabela 10d. Jeżeli przeanalizujemy każdy z głosów alarmowych osobno, okazuje się, że istotne korelacje między poszczególnymi elementami zachowania dotyczyły głosów "trr", natomiast liczba głosów "czek" na ogół nie korelowała się w sposób istotny z liczbą przelatywań i minimalnymi odległościami. Wyjątek stanowiła wodniczka, u której oba rodzaje głosów wykazywały istotne związki z przelatywaniami i odległościami, a podczas eksperymentów z błotniakiem korelacje dla głosów "czek" były silniejsze niż dla głosów "trr". 30 Tabela 10. Korelacje Kendalla między poszczególnymi elementami zachowania antydrapieżniczego u samic i samców badanych gatunków ptaków. Zacieniowane części tabeli odnoszą się do eksperymentów z błotniakiem a niezacieniowane do eksperymentów z tchórzem. a) Trzcinniczek SAMICE Głosy alarmowe tau n Przelatywania P Głosy alarmowe Przelatywania 0,485 65 0,000 Min. odległość - 0,263 62 0,004 SAMCE tau n tau n P tau n P 0,566 73 0,000 -0,227 63 0,012 -0,283 63 0,004 -0,287 Głosy alarmowe Min. odległość 62 0,004 Przelatywania P Głosy alarmowe Przelatywania 0,326 67 0,001 Min. odległość - 0,247 56 0,015 Min. odległość tau n P tau n P 0,275 68 0,003 -0,206 71 0,023 -0,325 68 0,000 -0,533 56 0,000 b) Łozówka SAMICE Głosy alarmowe tau n Przelatywania P Głosy alarmowe Przelatywania 0,685 30 0,000 Min. odległość - 0,491 30 0,000 SAMCE tau n tau n P tau n P 0,615 38 0,000 -0,303 35 0,012 -0,518 35 0,000 -0,566 Głosy alarmowe Min. odległość 30 0,000 Przelatywania P Głosy alarmowe Przelatywania 0,607 30 0,000 Min. odległość - 0,518 29 0,000 tau n P tau n P 0,616 38 0,000 -0,299 30 0,020 -0,393 30 0,003 -0,630 31 Min. odległość 29 0,000 c) Rokitniczka SAMICE Głosy alarmowe tau n Przelatywania P Głosy alarmowe Przelatywania 0,480 33 0,000 Min. odległość - 0,462 32 0,001 SAMCE tau n tau n P tau n P 0,687 31 0,000 -0,383 37 0,013 -0,418 31 0,015 -0,583 Głosy alarmowe Min. odległość 32 0,000 Przelatywania P Głosy alarmowe Przelatywania 0,555 34 0,000 Min. odległość - 0,608 21 0,001 Min. odległość tau n P tau n P 0,637 33 0,000 -0,383 23 0,013 -0,418 23 0,015 -0,439 21 0,013 d) Wodniczka SAMICE Głosy alarmowe tau n Przelatywania P Głosy alarmowe Przelatywania 0,521 50 0,000 Min. odległość - 0,203 39 0,091 Min. odległość tau n P tau n P 0,370 51 0,000 -0,142 37 0,230 -0,470 37 0,000 -0,148 39 0,221 Podobnie, gdy weźmiemy pod uwagę łączną reakcję rodziców, dla gatunków o opiece dwurodzicielskiej, wszystkie korelacje między zmiennymi behawioralnymi były istotne statystycznie (P<0,01). Podczas niektórych eksperymentów (stanowiły one ok. 10% u trzcinniczka, łozówki i rokitniczki, a 20% u wodniczki, zobacz niżej) nie obserwowano reakcji antydrapieżniczej. Istnieje szereg danych przemawiających za tym, że nie były to wyniki przypadkowe (spowodowane tym, że ptaki przebywały poza gniazdem), ale jedna ze strategii antydrapieżniczych. W przypadku, gdy namiot obserwacyjny był ustawiony blisko gniazda, wielokrotnie słyszano (a także widziano) ptaki przemieszczające się wśród roślinności. Zdarzało się (szczególnie często u wodniczki), że po eksperymencie rodzic został spłoszony spomiędzy roślin znajdujących się w pobliżu gniazda chociaż podczas eksperymentu ptaka nie było 32 widać i reakcja antydrapieżnicza nie była obserwowana. W innych przypadkach ptaki były obecne i reagowały na człowieka przed eksperymentem (bądź także po eksperymencie), natomiast po postawieniu modelu znikały. Ten rodzaj zachowania, tj. brak reakcji na drapieżnika, był obserwowany szczególnie często podczas wysiadywania (zobacz niżej). Ponieważ u trzcinniczka i łozówki zawsze któryś z partnerów siedzi na gnieździe, a u wodniczki czas pobytu samicy poza gniazdem jest krótki w porównaniu z czasem trwania eksperymentu (Dyrcz 1993), jest praktycznie niemożliwe, aby nieobecność ptaków w okolicy gniazda w okresie inkubacji była przypadkowa. Teoretycznie (na podstawie częstości karmienia), częściej można by oczekiwać nieobecności ptaków po kluciu, tymczasem w tym okresie brak reakcji ptaków był stwierdzany bardzo rzadko. Wiadomo także, że ten rodzaj zachowania jest powszechny u innych gatunków (zobacz: Dyskusja). Wpływ płci rodzica - różnice między samcami a samicami Jak już wspomniano, intensywność reakcji samców i samic była ze sobą skorelowana (Tabela 11), wyjątek stanowi tu oczywiście wodniczka. Z drugiej strony stwierdzono szereg różnic między partnerami. Częstość zachowań antydrapieżniczych. W zależności od gatunku behawior obrony gniazda był częściej przejawiany przez samce (trzcinniczek), bądź samice (rokitniczka, wodniczka). U łozówki udział obu płci przejawiających zachowania antydrapieżnicze był bardzo zbliżony, z niewielką przewagą samców bądź samic, w zależności od prezentowanego drapieżnika, Ryc. 3. W okresie pisklęcym udział eksperymentów w czasie których ptaki nie reagowały był dla obu płci znikomy i istotnych różnic między samcami i samicami nie stwierdzono (wyjątek stanowi wodniczka, w przypadku której różnice były istotne). Wyraźne różnice odnotowano, natomiast, w czasie inkubacji: u trzcinniczka i łozówki częściej reagowały samce, a u rokitniczki i wodniczki samice (Ryc. 13, str. 61). Istotne statystycznie różnice stwierdzono u trzcinniczka (błotniak: 2=5,15 P=0,023) oraz u rokitniczki (błotniak: 2=3,87 P=0,049; tchórz: 2=5,15 P=0,049) i wodniczki (błotniak: 2=60,5 P<0,0001; tchórz: 2=62,6 P<0,0001). 33 Tabela 11. Korelacja trzech miar intensywności obrony pomiędzy samcami a samicami u trzcinniczka, łozówki i rokitniczki. Statystyki odnoszą się do korelacji Kendalla. a) Trzcinniczek głosy alarmowe przelatywania minimalne odległości tau 0,177 0,513 0,356 błotniak P 0,043 0,000 0,000 tau 0,448 0,615 0,484 błotniak P 0,000 0,000 0,000 tau 0,291 0,416 0,592 błotniak P 0,016 0,003 0,000 n 74 68 63 tau 0,334 0,594 0,504 tchórz P 0,000 0,000 0,000 n 74 65 62 tau 0,487 0,702 0,755 tchórz P 0,000 0,000 0,000 n 35 30 30 tau 0,442 0,620 0,825 tchórz P 0,001 0,000 0,000 n 35 31 20 b) Łozówka głosy alarmowe przelatywania minimalne odległości n 40 38 35 c) Rokitniczka głosy alarmowe przelatywania minimalne odległości 34 n 37 31 24 Ryc. 3. Udział procentowy reagujących samców (pola ciemne) i samic (pola jasne) w całym cyklu lęgowym u badanych gatunków ptaków. Różnice między płciami liczono testem chi-kwadrat: * P<0,05; ** P<0,01; *** P<0,001. a) eksperymenty z błotniakiem % eksperymentów 100 * *** 80 60 40 20 0 trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka b) eksperymenty z tchórzem 100 % eksperymentów ** 80 *** 60 40 20 0 trzcinniczek łozówka rokitniczka 35 wodniczka Intensywność obrony gniazda Samce i samice różniła także intensywność obrony gniazda (Tabela 12). U łozówki i rokitniczki, samice reagowały intensywniej niż samce. Świadczą o tym wszystkie istotne wyniki oraz kierunek różnic dla wyników nieistotnych. Natomiast u trzcinniczka samice intensywniej alarmowały, a samce częściej przelatywały. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że samce trzcinniczka reagowały często śpiewem (znacznie częściej niż samce pozostałych gatunków; zobacz niżej), trudno przesądzić, która z płci wokalizowała intensywniej. Różnice w minimalnych odległościach od drapieżnika były nieistotne statystycznie, ale kierunek zmian wskazuje, że samce podchodziły bliżej do drapieżnika. Stosunkowo niskie wartości P sugerują, że przy większej dokładności pomiarów i większych próbach (wiele wyników było identycznych dla samca i samicy, a w teście Wilcoxona tego typu wyniki, tj. pary wiązane, są wyłączane z właściwej analizy), prawdopodobnie różnice okazałyby się istotne. Podsumowując, uzyskane wyniki świadczą o tym, że ryzyko podejmowane przez samce trzcinniczka było większe niż w przypadku samic, przeciwnie niż u pozostałych gatunków. Udział inwestycji samców i samic różnił się także w zależności od etapu cyklu lęgowego (Ryc. 4, 5, 6). Na rysunkach zaznaczono jedynie wyniki istotne statystycznie, chociaż w wielu przypadkach różnice między samcami i samicami były bliskie poziomowi istotności statystycznej. U rokitniczki reakcja samic zawsze była intensywniejsza (bądź równa) w porównaniu z reakcją samców. U łozówki również na ogół samice reagowały intensywniej, chociaż niekiedy (przed kluciem) intensywniej reagowały samce. Silniejsza reakcja samców najczęściej była stwierdzana u trzcinniczka. Dla okresu pisklęcego obraz różnic samiec-samica był podobny jak dla całego epizodu rozrodczego: samice wydawały więcej głosów alarmowych a samce częściej przelatywały i podchodziły bliżej do modelu (nie wszystkie różnice były istotne statystycznie). W czasie inkubacji tylko dwie zmienne różniły się w sposób istotny statystycznie między partnerami. Jednak kierunek zmian dla wszystkich trzech zmiennych behawioralnych sugeruje, że w obecności tchórza samice angażowały się bardziej niż samce w obronę gniazda. W obecności błotniaka, natomiast, wkład samców był większy: przelatywały one częściej niż samice, Rys. 4. 36 Tabela 12. Różnice między samcami i samicami w intensywności reakcji antydrapieżniczej (mierzonej trzema zmiennymi behawioralnymi) u trzcinniczka, łozówki i rokitniczki. Statystyki odnoszą się do testu Wilcoxona dla par. Dodatnie wartości statystyki Z oznaczają, że samice alarmowały i przelatywały częściej niż samce, ale utrzymywały się w większej odległości od drapieżnika, ujemne wartości Z odnoszą się do sytuacji przeciwnych. a) Trzcinniczek głosy alarmowe przelatywania minimalne odległości Z 3,54 -2,67 1,31 błotniak P 0,000 0,008 0,190 n 74 68 62 Z 3,12 -2,17 0,20 tchórz P 0,002 0,030 0,846 n 74 65 51 Z 2,95 1,27 -2,39 błotniak P 0,003 0,203 0,017 n 40 38 30 Z 3,58 4,09 -2,65 tchórz P 0,000 0,000 0,008 n 35 30 27 Z 2,44 2,95 -2,25 błotniak P 0,015 0,003 0,024 Z 2,97 1,13 -1,26 tchórz P 0,003 0,258 0,208 n 35 31 20 b) Łozówka głosy alarmowe przelatywania minimalne odległości c) Rokitniczka głosy alarmowe przelatywania minimalne odległości 37 n 37 30 21 Rys. 4. Średnia reakcja samic (jasne punkty) i samców (ciemne punkty) trzcinniczka w czasie pierwszej i drugiej połowy inkubacji (odpowiednio IN1 i IN2) oraz w czasie pierwszej i drugiej połowy okresu pisklęcego (P1 i P2). Różnice między płciami liczono osobno dla całej inkubacji i całego okresu pisklęcego: * P<0,05; ** P<0,01; *** P<0,001 Liczba głosów / min. 20 25 Błotniak 20 15 15 10 10 5 5 0 0 *** Liczba przelatywań / min. ** ** 0.6 Minimalna odległość Tchórz 1 0.8 0.4 0.6 0.4 0.2 0.2 0 0 *** 4 4 3 3 2 2 1 1 0 0 IN1 IN2 P1 * * IN1 P2 IN2 P1 P2 Rys. 5. Średnia reakcja samic (jasne punkty) i samców (ciemne punkty) łozówki w czasie pierwszej i drugiej połowy inkubacji (odpowiednio IN1 i IN2) oraz w czasie pierwszej i drugiej 38 połowy okresu pisklęcego (P1 i P2). Różnice między płciami liczono oddzielnie dla całej inkubacji i całego okresu pisklęcego: * P<0,05; ** P<0,01; *** P<0,001 Liczba przelatywań / min. Liczba głosów / min. 40 40 Błotniak 30 30 20 20 10 10 0 0 ** 2 4 1.5 3 1 2 0.5 1 0 0 Minimalna odległość 4 Tchórz ** ** * *** 5 4 3 3 2 2 1 1 0 0 IN1 IN2 P1 P2 IN1 IN2 P1 P2 Rys. 6. Średnia reakcja samic (jasne punkty) i samców (ciemne punkty) rokitniczki w czasie pierwszej i drugiej połowy inkubacji (odpowiednio IN1 i IN2) oraz w czasie pierwszej i drugiej połowy okresu pisklęcego (P1 i P2). Różnice między płciami liczono osobno dla całej inkubacji i całego okresu pisklęcego: * P<0,05; ** P<0,01; *** P<0,001. 39 70 Błotniak 60 Liczba głosów / min. 70 50 50 40 40 30 30 20 20 10 10 0 0 ** 3 Liczba przelatywań / min. Tchórz 60 * ** 4 3 2 2 1 1 0 0 * * ** 4 7 Minimalna odległość 6 3 5 4 2 3 2 1 1 0 0 IN1 IN2 P1 IN1 P2 40 IN2 P1 P2 Wpływ typu drapieżnika Brak reakcji. Udział ptaków wykazujących reakcje antydrapieżnicze był na ogół bardzo zbliżony w obecności błotniaka i tchórza (Ryc. 7). Jedynie trzcinniczki zdecydowanie częściej reagowały na model błotniaka, w porównaniu z tchórzem (różnice w proporcji reagujących i nie reagujących ptaków: 2=7,35 P=0,007 df=1), zarazem istotnie częściej niż pozostałe gatunki. Ryc. 7. Udział procentowy eksperymentów z błotniakiem (pola ciemne) i tchórzem (pola jasne), w czasie których nie reagował żaden z rodziców u badanych gatunków ptaków. Istotne różnice międzygatunkowe stwierdzono dla eksperymentów z błotniakiem (2=15,13 P=0,002 df=3). % eksperymentów 25 20 15 10 5 0 trzcinniczek łozówka rokitniczka 41 wodniczka Śpiew. U wszystkich trzech gatunków o opiece dwurodzicielskiej, samce śpiewały znacznie częściej podczas ekspozycji błotniaka niż tchórza (Ryc. 8), a różnice te były wysoce istotne statystycznie Jednocześnie intensywność śpiewu (mierzona liczbą minut eksperymentu w czasie których samiec śpiewał) u każdego gatunku była istotnie wyższa w obecności błotniaka. Ryc. 8. Udział samców śpiewających podczas eksperymentów z błotniakiem (pola ciemne) i tchórzem (pola jasne). Test chi-kwadrat: trzcinniczek: 2=16,93 P=0,000 df=1 łozówka: 2=8,04 P=0,005 df=1 rokitniczka: 2=12,28 P=0,001 df=1. % eksperymentów 100 80 60 40 20 0 trzcinniczek łozówka rokitniczka Częstość dwóch kategorii głosów alarmowych. W obecności tchórza głosy "trr" były znacznie częstsze (i odpowiednio, drugi rodzaj głosów rzadszy), niż w obecności błotniaka. U wszystkich badanych gatunków proporcje dwóch kategorii głosów (wyrażone jako udział procentowy głosu "trr" w ogólnej liczbie głosów) różniły się w sposób istotny statystycznie między błotniakiem i tchórzem, Tabela 13. 42 Tabela 13. Udział procentowy głosów "trr" w ogólnej liczbie głosów samca i samicy podczas prezentacji błotniaka i tchórza. Statystyki odnoszą się do testu Manna-Whitneya. trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka (samice) Mediany Błotniak Tchórz 90 100 56,1 99,2 69,1 97,2 0 76,8 Z 6,97 3,80 2,33 4,02 P 0,000 0,000 0,020 0,000 n1/n2 63/61 36/32 32/27 40/35 Intensywność obrony gniazda U wszystkich badanych gatunków, rodzice reagowali intensywniej w obecności tchórza: liczba przelatywań była większa, a minimalne odległości mniejsze (Tabela 14). Jednak istotne statystycznie różnice stwierdzono tylko u trzcinniczka i wodniczki. Liczba głosów alarmowych nie różniła się w sposób istotny między dwoma typami drapieżników u żadnego badanego gatunku. Jednakże, liczba głosów nie jest precyzyjną miarą różnic poziomu reakcji między błotniakiem i tchórzem. Po pierwsze, wynika to ze zróżnicowanej proporcji głosów o różnej długości w obecności obu modeli: w obecności tchórza częstsze były długie głosy "trr" a w obecności błotniaka krótkie "czek". Po drugie, w obecności błotniaka liczba głosów samców (składająca się na ogólną liczbę głosów) była często mniejsza, w porównaniu z ekspozycjami tchórza, ponieważ samce intensywniej śpiewały. U trzcinniczka, łozówki i rokitniczki różnice w intensywności reakcji w obecności obu typów drapieżników (minimalne odległości, przelatywania, udział głosów "trr") nie przekraczały kilkudziesięciu procent (Tabela 14). W przypadku wodniczki wynosiły one kilkaset procent, co oznacza, że reakcja wodniczek w obecności błotniaka była kilkakrotnie słabsza np. minimalna odległość była 7,5 razy większa. 43 Tabela 14. Różnice w intensywności behawioru antydrapieżniczego (mierzonego trzema zmiennymi) w obecności błotniaka i tchórza. Statystyki odnoszą się do testu MannaWhitneya. a) Trzcinniczek Głosy alarmowe Przelatywania Minimalna odległość Mediany Błotniak Tchórz 13,9 10,6 0,4 0,6 2,0 1,5 Z -0,32 2,45 -3,56 P 0,747 0,015 0,000 n1/n2 74/74 68/68 73/68 Mediany Błotniak Tchórz 27,3 29,0 1,2 1,8 1,0 0,85 Z 0,13 1,21 -1,43 P 0,894 0,225 0,154 n1/n2 40/35 38/31 39/32 Mediany Błotniak Tchórz 70,3 40,0 2,8 3,5 2,0 1,1 Z -1,44 1,07 -1,42 P 0,154 0,284 0,157 n1/n2 37/35 32/33 31/32 Mediany Błotniak Tchórz 15,0 7,9 0,1 0,5 15,0 2,0 Z -1,22 4,06 -5,00 P 0,223 0,000 0,000 n1/n2 51/50 50/51 37/39 b) Łozówka Głosy alarmowe Przelatywania Minimalna odległość c) Rokitniczka Głosy alarmowe Przelatywania Minimalna odległość d) Wodniczka Głosy alarmowe Przelatywania Minimalna odległość 44 Wpływ wieku potomstwa. U wszystkich gatunków zachowania obrony gniazda były przejawiane znacznie częściej w okresie pisklęcym, w porównaniu z inkubacją (Ryc. 9), chociaż w większości przypadków różnice te były nieistotne statystycznie. Brak reakcji na drapieżnika był obserwowany podczas około 20% eksperymentów w okresie inkubacji i kilkakrotnie rzadziej, podczas pojedynczych eksperymentów (0-4,5%) w okresie pisklęcym. Jedynie u wodniczki brak reakcji obserwowany był częściej, w porównaniu z pozostałymi gatunkami, ale również częściej przed kluciem (w eksperymentach z błotniakiem i tchórzem odpowiednio 40 i 27%), niż po kluciu (odpowiednio 17,5 i 20%). Aby sprawdzić czy intensywność obrony gniazda zmieniała się w sposób istotny statystycznie wraz z upływem cyklu lęgowego korelowano wiek potomstwa z poszczególnymi miarami intensywności reakcji (Tabela 15), kontrolując wpływ liczby potomstwa i zaawansowania sezonu lęgowego. U trzcinniczka i łozówki wszystkie miary intensywności reakcji wskazywały na istotny wzrost poziomu obrony gniazda w cyklu lęgowym. Natomiast u rokitniczki i wodniczki istotnie wzrastała liczba głosów alarmowych i przelatywań (u wodniczki w jednym przypadku wzrost był nieistotny, choć bliski poziomowi istotności statystycznej). Spadek minimalnych odległości od drapieżnka u dwóch ostatnich gatunków był nieistotny, choć niskie wartości P sugerują, że przy większych próbach wyniki prawdopodobnie również byłyby istotne. Dwa modele (hipoteza ryzyka drapieżnictwa i hipoteza obrazu potomstwa) przewidują istnienie skokowych zmian w intensywności obrony. Aby sprawdzić, kiedy następowały najwyraźniejsze zmiany w poziomie obrony, inkubację i okres pisklęcy podzielono na 4 części (3-dniowe u trzcinniczka, łozówki i rokitniczki, a u wodniczki, której cykl lęgowy jest dłuższy, 4-dniowe). Następnie wyniki z sąsiadujących ze sobą części porównywano między sobą testem MannaWhitneya. 45 Tabela 15. Częściowe korelacje Pearsona między wiekiem potomstwa a zmiennymi mierzącymi intensywność obrony gniazda dla eksperymentów z błotniakiem i tchórzem u badanych gatunków ptaków. Wpływ liczby potomstwa i sezonu lęgowego był kontrolowany. Błotniak Tchórz r n P częściowe r n P Głosy alarmowe 0,667 74 0,000 0,734 74 0,000 Przelatywania 0,638 68 0,000 0,667 67 0,000 Minimalna odległość -0,448 73 0,000 -0,358 68 0,000 Głosy alarmowe 0,585 40 0,000 0,823 35 0,000 Przelatywania 0,457 38 0,005 0,660 34 0,000 Minimalna odległość -0,380 38 0,022 -0,707 32 0,000 Głosy alarmowe 0,660 37 0,000 0,553 35 0,001 Przelatywania 0,600 32 0,001 0,592 33 0,001 Minimalna odległość -0,292 31 0,124 - 0,350 32 0,058 Głosy alarmowe 0,650 51 0,000 0,562 50 0,000 Przelatywania 0,369 51 0,009 0,267 50 0,066 Minimalna odległość -0,268 37 0,119 -0,246 39 0,142 Trzcinniczek Łozówka Rokitniczka Wodniczka 46 Ryc. 9. Zmiany liczby głosów alarmowych (suma głosów samców i samic) w cyklu lęgowym u badanych gatunków ptaków. Wykres przedstawia średnie z trzech kolejnych dni, połączone liniami. Liczby ujemne na osi X dotyczą inkubacji, a liczby dodatnie okresu pisklęcego. Linia ciągła odnosi się do eksperymentów z tchórzem, a linia kreskowana - z błotniakiem. 47 120 trzcinniczek 20 10 80 60 40 20 0 0 -12 -9 -6 -3 3 6 9 12 15 -12 80 -9 -6 -3 3 6 9 12 15 6 9 12 15 50 łozówka wodniczka Liczba głosów / min. Liczba głosów / min. rokitniczka 100 30 Liczba głosów / min. Liczba głosów / min. 40 60 40 20 40 30 20 10 0 0 -12 -9 -6 -3 3 6 9 12 -12 15 48 -9 -6 -3 3 Ryc. 10. Zmiany liczby przelatywań (suma przelatywań samców i samic) w cyklu lęgowym u badanych gatunków ptaków. Wykres przedstawia średnie z trzech kolejnych dni, połączone liniami. Liczby ujemne na osi X dotyczą inkubacji a liczby dodatnie okresu pisklęcego. Linia ciągła odnosi się do eksperymentów z tchórzem, a linia kreskowana - z błotniakiem. 49 8 trzcinniczek Liczba przelatywań / min. Liczba przelatywań / min. 2.5 2 1.5 1 0.5 0 -12 -9 -6 3 6 9 12 6 4 2 0 15 -12 -9 -6 1.5 łozówka Liczba przelatywań / min. Liczba przelatywań / min. 5 -3 rokitniczka 4 3 2 1 0 -3 3 6 9 12 15 6 9 12 15 wodniczka 1.2 0.9 0.6 0.3 0 -12 -9 -6 -3 3 6 9 12 15 -12 50 -9 -6 -3 3 Ryc. 11. Zmiany średnich minimalnych odległości rodziców od drapieżnika w cyklu lęgowym u badanych gatunków ptaków. Wykres przedstawia średnie z trzech kolejnych dni cyklu lęgowego, połączone liniami. Liczby ujemne na osi X dotyczą inkubacji a liczby dodatnie okresu pisklęcego. Linia ciągła odnosi się do eksperymentów z tchórzem, a linia kreskowana - z błotniakiem. 51 5 trzcinniczek 3.5 Minimalna odległość Minimalna odległość 4 3 2.5 2 1.5 1 0.5 0 4 3 2 1 0 -12 -9 -6 6 -3 3 6 9 12 15 -12 -9 -6 -3 30 łozówka Minimalna odległość Minimalna odległość rokitniczka 4 2 0 3 6 9 12 15 9 12 15 wodniczka 20 10 0 -12 -9 -6 -3 3 6 9 12 15 -12 52 -9 -6 -3 3 6 U wszystkich gatunków, różnice między kolejnymi etapami inkubacji były nieistotne statystycznie. Wszystkie istotne statystycznie różnice stwierdzono w okresie pisklęcym i na granicy inkubacja-pisklęta (Tabela 16). Hipoteza obrazu potomstwa zakłada istnienie trzech skokowych zmian (wzrostu) w intensywności obrony gniazda, między którymi obrona powinna utrzymywać się na stałym poziomie (Ryc. 1c, str. 5). Brak danych z okresu składania jaj uniemożliwia sprawdzenie, czy miał miejsce pierwszy skok w poziomie obrony, jednak można przetestować istnienie dwóch kolejnych wzrostów (na granicy inkubacja-pisklęta oraz w połowie okresu pisklęcego). Kolumny Tabeli 16, w których powinniśmy oczekiwać istotnych zmian (jeśli prawdziwe są założenia testowanej hipotezy) są zaznaczone kolorem szarym. Jednocześnie, w polach o białym tle nie powinniśmy stwierdzić żadnych istotnych zmian. Tymczasem, istotne zmiany przypadały zarówno w wyróżnionych częściach cyklu, dla których hipoteza przewiduje wzrost poziomu obrony jak i tam, gdzie poziom ten powinien pozostawać stały. Wszystkie pogrubione wartości P przy zastosowaniu testu jednostronnego, który w tym wypadku jest uprawniony, byłyby istotne statystycznie. Aby wrażenie to uchwycić w precyzyjniejszy sposób, wykorzystano test znaków. Dla każdej istotnej różnicy stawiałam znak plus, gdy wystąpiła ona w miejscu postulowanym przez hipotezę, lub znak minus, gdy wystąpiła tam gdzie hipoteza przewiduje brak różnic. Ze względu na małe próby dla każdego gatunku dane z błotniaka i tchórza traktowałam łącznie. Test wykazał, że w żadnym wypadku różnice nie były istotne statystycznie. Oznacza to, że istotne statystycznie zmiany w poziomie reakcji występowały równie często tam, gdzie hipoteza postuluje wzrost, jak i tam, gdzie przewiduje stały poziom reakcji. Również hipoteza ryzyka drapieżnictwa (a dokładniej model oparty na tej hipotezie przedstawiony przez Brunton, Ryc. 1b, str. 5) zakłada gwałtowny wzrost intensywności obrony bezpośrednio po kluciu. Zgodnie z nim istotnych statystycznie wyników należałoby oczekiwać w pierwszej kolumnie Tabeli 16. Tymczasem, tylko nieliczne zmienne behawioralne wykazywały istotne zmiany na granicy inkubacja-pisklęta. Co ważniejsze, u każdego gatunku więcej istotnych statystycznie bądź bliskich istotności różnic (P<0,1) przypadało na dalsze części okresu pisklęcego, przeciwnie niż zakłada model Brunton (1990). 53 Tabela 16. Porównanie intensywności obrony gniazda między 3-dniowymi (trzcinniczek, łozówka, rokitniczka) lub 4- dniowymi etapami (wodniczka) cyklu lęgowego obejmującymi ostatnie dni inkubacji (i) i kolejne części okresu pisklęcego (p1 do p4) podczas eksperymentów z błotniakiem i tchórzem. Pogrubiono wartości P dla różnic istotnych statystycznie bądź bliskich poziomowi istotności (P<0.1). Zgodnie z hipotezą "obrazu potomstwa", w zacienionych częściach tabeli powinniśmy oczekiwać istotnego wzrostu w poziomie obrony, natomiast w częściach niezacienionych wzrost powinien być bardzo słabo zaznaczony. (n1/n2): Głosy alarmowe i/p1 (8/14) Z=1,26 BŁOTNIAK p1/p2 p2/p3 (14/9) (9/11) Z=2,05 Z=0,61 p3/p4 (11/11) Z=0,26 i/p1 (6/13) Z=1,67 TCHÓRZ p1/p2 p2/p3 (13/8) (8/16) Z=0,54 Z=2,36 Przelatywania P=0,206 Z=1,24 P=0,041 Z=0,45 P=0,543 Z=1,84 P=0,793 Z=0,05 P=0,094 Z=1,76 P=0,544 Z=-0,22 P=0,018 Z=1,39 P=0,616 Z=1,32 Minimalna odległość P=0,215 Z=-0,15 P=0,656 Z=-1,09 P=0,066 Z=0,70 P=0,962 Z=-3,15 P=0,079 Z=-0,86 P=0,828 Z=-0,04 P=0,164 Z=-1,14 P=0,187 Z=-0,53 P=0,881 P=0,002 P=0,390 (n1/n2): Głosy alarmowe p3/p4 (8/7) Z=1,56 i/p1 (5/5) Z=1,37 P=0,969 P=0,254 TCHÓRZ p1/p2 p2/p3 (5/3) (3/5) Z=0,89 Z=1,49 P=0,599 i/p1 (5/5) Z=1,57 P=0,277 P=0,486 BŁOTNIAK p1/p2 p2/p3 (5/8) (8/8) Z=0,07 Z=1,42 p3/p4 (5/8) Z=0,44 Przelatywania P=0,116 Z=1,13 P=0,942 Z=-0,38 P=0,156 Z=2,61 P=0,118 Z=2,26 P=0,172 Z=1,35 P=0,371 Z=0,00 P=0,136 Z=0,00 P=0,660 Z=0,63 Minimalna odległość P=0,260 Z=-2,51 P=0,704 Z=0,00 P=0,009 Z=-1,17 P=0,024 Z=-3,15 P=0,176 Z=-1,23 P=1,000 Z=-0,46 P=1,000 Z=-0,32 P=0,531 Z=-0,67 P=0,012 P=1,00 P=0,242 P=0,002 P=0,219 P=0,645 P=0,751 P=0,504 TRZCINNICZEK ŁOZÓWKA 54 p3/p4 (16/7) Z=-0,50 Tabela 16, c.d. (n1/n2): Głosy alarmowe i/p1 (2/4) Z=0,93 BŁOTNIAK p1/p2 p2/p3 (4/5) (5/6) Z=2,08 Z=-0,09 p3/p4 (6/9) Z=0,29 i/p1 (2/5) Z=0,00 TCHÓRZ p1/p2 p2/p3 (5/6) (6/7) Z=0,47 Z=2,07 Przelatywania P=0,348 Z=0,47 P=0,037 Z=0,89 P=0,927 Z=0,00 P=0,768 Z=0,08 P=1,000 Z=0,69 P=0,640 Z=0,11 P=0,038 Z=1,57 P=0,776 Z=-0,23 Minimalna odległość P=0,637 Z=0,00 P=0,371 Z=-1,31 P=1,00 Z=0,79 P=0,935 Z=-2,23 P=0,488 Z=1,01 P=0,915 Z=-2,12 P=0,116 Z=0,08 P=0,820 Z=-1,83 P=1,00 P=0,190 P=0,427 P=0,026 P=0,315 P=0,034 P=0,933 P=0,067 (n1/n2): Głosy alarmowe i/p1 (7/9) Z=-0,86 BŁOTNIAK p1/p2 p2/p3 (9/9) (9/14) Z=0,94 Z=0,88 p3/p4 (14/9) Z=1,99 Przelatywania P=0,390 Z=-0,28 P=0,944 Z=0,19 P=0,377 Z=1,14 Minimalna odległość P=0,777 Z=-1,74 P=0,853 Z=-0,15 P=0,082 P=0,855 ROKITNICZKA WODNICZKA p3/p4 (7/4) Z=0,28 i/p1 (6/7) Z=0 TCHÓRZ p1/p2 p2/p3 (7/9) (9/16) Z=0,82 Z=0,26 p3/p4 (16/7) Z=-2,18 P=0,047 Z=0,83 P=1 Z=0 P=0,415 Z=-0,43 P=0,797 Z=-0,54 P=0,029 Z=1,78 P=0,255 Z=-0,77 P=0,406 Z=-0,23 P=1 Z=-1,01 P=0,670 Z=-0,83 P=0,588 Z=0,05 P=0,075 Z=-0,39 P=0,444 P=0,816 P=0,314 P=0,408 P=0,964 P=0,698 55 Hipotezę ryzyka drapieżnictwa testowałam również w inny sposób. Aby sprawdzić czy poziom obrony był dostosowany do ryzyka zniszczenia gniazda przez drapieżniki, korelowałam częstość dziennego drapieżnictwa (udział procentowy gniazd zniszczonych w danym dniu cyklu lęgowego, spośród wszystkich znanych gniazd w danym dniu) z intensywnością obrony gniazda dla kolejnych dni cyklu rozrodczego (Tabela 17). W analizie tej kontrolowany był wpływ wieku potomstwa. W tabeli przedstawione są wyniki tych korelacji dla trzech gatunków (nie posiadałam takich danych dla wodniczki). Wszystkie korelacje były nieistotne statystycznie. Jedyna bliska istotności korelacja (minimalne odległości trzcinniczków w eksperymentach z błotniakiem) miała kierunek przeciwny, niż zakłada testowana hipoteza. Tabela 17. Częściowe korelacje Kendalla między intensywnością obrony gniazda a poziomem drapieżnictwa w kolejnych dniach cyklu lęgowego (kontrolowany był wpływ wieku potomstwa). Błotniak Tchórz tau n P tau n P Głosy alarmowe 0,008 74 0,916 0,015 74 0,574 Przelatywania -0,006 68 1,000 0,006 67 0,946 Minimalna odległość 0,143 73 0,074 0,023 68 0,780 Głosy alarmowe -0,074 40 1,000 0,008 35 0,945 Przelatywania 0,020 38 0,861 -0,005 31 1,000 Minimalna odległość 0,061 38 0,584 0,092 32 0,927 Głosy alarmowe -0,031 37 1,000 0,118 35 0,318 Przelatywania 0,038 32 0,716 0,190 33 0,121 Minimalna odległość 0,035 31 0,782 0,092 32 0,422 Trzcinniczek Łozówka Rokitniczka 56 Ryc. 12. Udział procentowy gniazd zniszczonych przez drapieżniki w cyklu lęgowym u badanych gatunków ptaków. Wykres przedstawia 3-dniowe średnie kroczące. Liczby ujemne na osi X dotyczą inkubacji a liczby dodatnie okresu pisklęcego. W przypadku wodniczki średnia dla całej inkubacji jest opisana jako "in". 57 6 trzcinniczek % gniazd 4 2 0 rokitniczka 4 2 0 -9 -3 3 9 -9 -3 4 3 9 wodniczka 3 % gniazd % gniazd 6 2 1 0 in 58 3 6 9 12 15 12 łozówka % gniazd 9 6 3 0 -9 -3 3 9 59 Wpływ liczby potomstwa Aby zbadać wpływ liczby jaj lub piskląt na intensywność obrony gniazda zastosowano korelację częściową Pearsona, kontrolując efekt wieku potomstwa i zaawansowania sezonu lęgowego (Tabela 18). Postulowany teoretycznie pozytywny związek między tymi zmiennymi stwierdzono tylko w przypadku jednej analizy: podczas eksperymentów z błotniakiem więcej głosów alarmowych wydawały wodniczki z większą liczbą potomstwa. Tabela 18. Częściowe korelacje Pearsona między liczbą potomstwa a zmiennymi mierzącymi intensywność obrony gniazda dla eksperymentów z błotniakiem i tchórzem. Kontrolowany był wpływ wieku potomstwa i zaawansowania sezonu lęgowego. Błotniak Tchórz r n P r n P Głosy alarmowe 0,078 74 0,515 0,038 74 0,751 Przelatywania 0,112 68 0,373 0,068 67 0,638 Minimalna odległość -0,015 73 0,901 - 0,060 68 0,633 Głosy alarmowe -0,100 40 0,551 -0,057 35 0,754 Przelatywania 0,282 38 0,096 0,053 31 0,786 Minimalna odległość -0,032 38 0,852 0,101 32 0,594 Głosy alarmowe -0,044 37 0,800 -0,032 35 0,858 Przelatywania -0,130 32 0,493 0,190 33 0,306 Minimalna odległość -0,116 31 0,549 - 0,077 32 0,685 Głosy alarmowe 0,311 51 0,030 0,009 50 0,957 Przelatywania 0,213 51 0,142 0,070 50 0,638 Minimalna odległość -0,070 37 0,692 0,071 39 0,677 Trzcinniczek Łozówka Rokitniczka Wodniczka Wpływ zaawansowania sezonu lęgowego Podobnie jak w poprzednich podrozdziałach, aby sprawdzić, czy poziom obrony gniazda zmieniał się wraz z postępem sezonu lęgowego, zastosowano korelację częściową Pearsona kontrolując wpływ wieku i liczby potomstwa (Tabela 19). Większość miar intensywności reakcji nie wykazywała istotnych statystycznie zmian w sezonie lęgowym. Z drugiej strony, u trzech gatunków przynajmniej jedna miara obrony zmieniała się w sposób istotny statystycznie wraz z upływem sezonu lęgowego. Kierunek zmian był różny u wodniczki w porównaniu z pozostałymi gatunkami. W przypadku wodniczki wszystkie zmienne (poza jedną, gdzie wartość korelacji była bliska zeru) sugerowały spadek intensywności obrony gniazda w sezonie, a jeden z wyników (głosy alarmowe w obecności tchórza) był bliski poziomowi istotności statystycznej. U pozostałych gatunków olbrzymia większość wyników (pomijając współczynniki bliskie zera, w przypadku których kierunek korelacji jest często przypadkowy), w tym wszystkie wyniki istotne statystycznie, wskazywała na wzrost intensywności reakcji w sezonie lęgowym. Bardzo silny wpływ zaawansowania sezonu lęgowego na poziom zachowań antydrapieżniczych odnotowano jedynie u trzcinniczka podczas ekspozycji błotniaka: wszystkie zmienne wskazywały na istotny wzrost reakcji w sezonie. Trzeba jednak zaznaczyć, że tak silny wzrost liczby głosów alarmowych w sezonie jest w pewnym sensie artefaktem. Wyniknął on z tego, że wraz z upływem sezonu lęgowego zmieniała się jakość reakcji samców: coraz rzadziej reagowały one śpiewem na błotniaka (r=-0,625 P<0,0001 n=73), a coraz częściej alarmowały (r=0,488 P<0,0001 n=73). Natomiast liczba głosów alarmowych samic nie zmieniała się w sposób istotny w sezonie lęgowym (r=0,150 P=0,213 n=73). 61 Tabela 19. Częściowe korelacje Pearsona między zaawansowaniem sezonu lęgowego (datą eksperymentu) a zmiennymi mierzącymi intensywność obrony gniazda dla eksperymentów z błotniakiem i tchórzem. Wpływ wieku i liczby potomstwa był kontrolowany. Błotniak Tchórz r n P r n P Głosy alarmowe 0,447 74 0,000 0,123 74 0,305 Przelatywania 0,259 68 0,036 -0,059 67 0,638 Minimalna odległość -0,286 73 0,016 -0,064 68 0,706 Głosy alarmowe 0,182 40 0,264 -0,095 35 0,597 Przelatywania 0,412 38 0,013 0,114 31 0,557 Minimalna odległość -0,211 38 0,210 0,142 32 0,456 Głosy alarmowe 0,024 37 0,889 0,250 35 0,160 Przelatywania -0,251 32 0,183 0,221 33 0,232 Minimalna odległość -0,262 31 0,169 -0,533 32 0,002 Głosy alarmowe -0,209 51 0,149 -0,253 50 0,082 Przelatywania -0,150 51 0,304 -0,088 50 0,552 Minimalna odległość -0,065 31 0,711 0,152 39 0,369 Trzcinniczek Łozówka Rokitniczka Wodniczka 62 Wpływ stopnia ukrycia gniazda U dwóch gatunków, trzcinniczka i rokitniczki, mierzony był stopień ukrycia poszczególnych gniazd i można było ocenić wpływ tego czynnika na intensywność reakcji antydrapieżniczych. Gniazda różniły się w znacznym stopniu widocznością. U trzcinniczka, wskaźnik widoczności gniazda wynosił od 2,6 do 5,8, a u rokitniczki wahał się pomiędzy 1,0 a 5,4. U żadnego gatunku widoczność gniazda nie zmieniała się w sposób istotny w sezonie lęgowym, chociaż u trzcinniczka zarysowała się tendencja wzrostowa: późniejsze gniazda były ukryte nieco lepiej niż gniazda wczesne. Aby sprawdzić, czy widoczność gniazda miała wpływ na poziom obrony lęgu, zastosowałam korelację cząstkową Pearsona kontrolując wpływ potencjalnie zakłócających czynników: wieku i liczby potomstwa oraz zaawansowania sezonu lęgowego. Łączna reakcja obojga rodziców rzadko wykazywała związek ze stopniem ukrycia gniazd (istotna korelacja jedynie dla głosów trzcinniczków w eksperymentach z błotniakiem), natomiast zachowanie samców i samic, oddzielnie, znacznie częściej (Tabela 20). Najwięcej istotnych korelacji stwierdzono dla głosów alarmowych. Zarówno u trzcinniczka (oba modele), jak i u rokitniczki (błotniak) jeden z rodziców dostosowywał liczbę wydawanych głosów alarmowych do widoczności gniazda zgodnie z oczekiwaniami: gniazda lepiej widoczne były bronione bardziej intensywnie. Drugim ważnym korelatem stopnia ukrycia gniazda była minimalna odległość od drapieżnika. Co ciekawe, kierunek zmian większości zmiennych był inny dla obu typów drapieżników. W obecności błotniaka, rodzice podchodzili bliżej do drapieżnika, gdy gniazdo było słabo ukryte, natomiast w obecności tchórza zachowywali większy dystans (wyjątek: samice trzcinniczka podczas eksperymentów z tchórzem). Inną, zwracającą uwagę tendencją była pewna asymetria zachowania samców i samic: zazwyczaj jedna z płci wykazywała zróżnicowanie intensywności obrony w zależności od stopnia widoczności gniazda (niskie P), a druga nie (P wysokie). Najwyraźniej jest to widoczne u trzcinniczka, dla eksperymentów z tchórzem, gdzie korelacje dla samic i samców mają przeciwny kierunek. Zapewne, ta właśnie asymetria zachowania samców i samic sprawiła, że łączna reakcja partnerów nie wykazywała zmian w zależności od tego, jak gniazdo było ukryte. 63 Tabela 20. Korelacje częściowe Pearsona między stopniem ukrycia gniazda a intensywnością obrony lęgu mierzoną poprzez trzy zmienne behawioralne (kontrolowane były: wiek i liczba potomstwa oraz zaawansowanie sezonu lęgowego) u trzcinniczka i rokitniczki. Wysokie wskaźniki widoczności gniazda oznaczały gniazdo słabo ukryte. a) Trzcinniczek BŁOTNIAK głosy alarmowe przelatywania minimalne odległości TCHÓRZ głosy alarmowe przelatywania minimalne odległości r 0,422 0,106 -0,293 r -0,225 0,237 -0,289 samice P 0,010 0,545 0,116 samice P 0,180 0,178 0,097 n 39 35 33 r 0,297 0,219 -0,049 n 40 37 37 r 0,399 -0,101 0,319 samce P 0,084 0,228 1,000 samce P 0,021 0,568 0,091 n 38 35 38 n 40 37 32 b) Rokitniczka BŁOTNIAK głosy alarmowe przelatywania minimalne odległości TCHÓRZ głosy alarmowe przelatywania minimalne odległości r -0,115 0,016 -0,071 r 0,257 0,107 0,224 samice P 0,517 0,936 0,730 samice P 0,163 0,565 0,252 64 n 37 31 29 r 0,374 0,222 -0,265 n 34 30 31 r -0,018 0,163 0,579 samce P 0,030 0,240 0,259 samce P 0,923 0,409 0,019 n 37 33 23 n 34 31 19 Różnice międzygatunkowe. Wpływ typu opieki rodzicielskiej. Częstość zachowań antydrapieżniczych Udział eksperymentów w czasie których żaden z ptaków nie reagował różnił się w sposób istotny między gatunkami jedynie podczas ekspozycji błotniaka (Ryc. 7, str. 41). Brak reakcji był najczęściej obserwowany u wodniczki (w eksperymentach z obu drapieżnikami około 22 %), a najrzadziej u trzcinniczka podczas eksperymentów z błotniakiem (1,4%). Nieco inny obraz uzyskamy, gdy przeanalizujemy osobno reakcje samic i samców (Ryc. 13 i 14). Podczas inkubacji proporcje reagujących samic były zbliżone i nie różniły się w sposób istotny statystycznie między gatunkami . Natomiast w okresie pisklęcym wodniczki reagowały rzadziej niż samice pozostałych gatunków (istotne statystycznie różnice stwierdzono dla eksperymentów z tchórzem: 2=8,37 P=0,039 df=3). U samców istotne statystycznie różnice stwierdzono zarówno podczas ekspozycji błotniaka, jak i tchórza: trzcinniczki i łozówki reagowały częściej niż rokitniczki i wodniczki. Pomijając wodniczkę, różnice te wynikały z odmiennego zachowania samców podczas inkubacji. Samce trzcinniczków i łozówek angażowały się w obronę gniazda podczas większości eksperymentów przeprowadzonych w okresie wysiadywania (zarazem częściej niż ich partnerki), a samce rokitniczki odwrotnie, reagowały podczas mniejszości eksperymentów (ich partnerki znacznie częściej). Różnice między trzcinniczkiem a łozówką, a także między rokitniczką a wodniczką nie były istotne statystycznie, natomiast między pierwszą parą gatunków a drugą były. 65 Ryc. 13. Udział procentowy reagujących samców (pola ciemne) i samic (pola jasne) w okresie inkubacji u badanych gatunków ptaków. Różnice między płciami liczono testem chikwadrat: * P<0,05; ** P<0,01; *** P<0,001. a) eksperymenty z błotniakiem % eksperymentów 100 * 80 * * 60 40 20 0 trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka ** ** rokitniczka wodniczka b) eksperymenty z tchórzem % eksperymentów 100 80 60 40 20 0 trzcinniczek łozówka 66 Ryc. 14. Udział procentowy reagujących samców (pola ciemne) i samic (pola jasne) w okresie pobytu piskląt w gnieździe u badanych gatunków ptaków. Różnice istotne statystycznie stwierdzono jedynie u wodniczki (P<0,0001). a) eksperymenty z błotniakiem % eksperymentów 100 80 60 40 20 0 trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka łozówka rokitniczka wodniczka b) eksperymenty z tchórzem % eksperymentów 100 80 60 40 20 0 trzcinniczek 67 Częstość śpiewu. Analiza ta dotyczy samców trzcinniczka, łozówki i rokitniczki. Udział samców reagujących śpiewem na obecność drapieżnika różnił się dla poszczególnych gatunków (Ryc. 8, str. 42), dotyczy to zarówno eksperymentów z błotniakiem (2=11,11 P=0,004 df=2), jak i z tchórzem (2=13,94 P=0,001 df=2). Samce trzcinniczków śpiewały istotnie częściej niż samce łozówek i rokitniczek, natomiast różnice między łozówką i rokitniczką nie były istotne statystycznie. Jednocześnie, intensywność śpiewu (mierzona liczbą minut eksperymentu podczas których samiec śpiewał), była najwyższa u trzcinniczka, a niższa u łozówki i rokitniczki. Podczas prezentacji tchórza trzcinniczki śpiewały istotnie intensywniej niż samce obu pozostałych gatunków (w obu przypadkach P=0,0002; test Manna-Whitneya), a różnice między łozówką a rokitniczką były nieistotne. Natomiast, w obecności błotniaka trzcinniczki i rokitniczki śpiewały ze zbliżoną intensywnością, zarazem istotnie intensywniej niż łozówki. Intensywność zachowań antydrapieżniczych W tej części pracy chciałam sprawdzić hipotezę, że typ opieki rodzicielskiej wpływa na poziom intensywności reakcji antydrapieżniczych, poprzez porównanie intensywności obrony gniazda u wodniczki (opieka jednorodzicielska) i pozostałych badanych gatunków (opieka dwurodzicielska). Najbardziej zasadne wydaje się porównanie samic badanych gatunków (a nie np. samicy wodniczki z samcami innych gatunków), gdyż dla nich szereg czynników, które mogą wpływać na poziom inwestycji w obronę lęgu jest wspólnych, np. pewność rodzicielstwa, koszty związane z produkcją jaj i ich wysiadywaniem). Istnienia różnic międzygatunkowych między samicami szukano testem Kruskala-Wallisa (Sokal i Rohlf 1995). Wszystkie analizowane zmienne (przelatywania, minimalne odległości, % głosów "trr") różniły się w sposób istotny między gatunkami (wszystkie P<0,0001). Nie porównywano liczby głosów alarmowych ze względu na ich różną długość u poszczególnych gatunków. 68 Następnie szukano różnic w parach: porównywano intensywność obrony gniazda samic wodniczki i każdego z pozostałych gatunków (Tabela 21). Najwyraźniejsze różnice uzyskano przy porównywaniu minimalnych odległości. Samice wodniczki zachowywały znacznie dłuższy dystans od obu modeli w porównaniu z samicami innych gatunków (Rys. 15). Jeśli chodzi o przelatywania, wodniczki latały istotnie rzadziej niż rokitniczki i łozówki, ale podobnie często (błotniak) lub częściej (tchórz) niż samice trzcinniczka (Rys 16). Można sobie jednak wyobrazić, że partnerzy się uzupełniali, tzn. słabsza pod pewnymi względami reakcja samic mogła być kompensowana przez bardziej intensywną obronę samca. W ten sposób przeciętna intensywność obrony na osobnika w parze byłaby odpowiednio wyższa lub niższa. (W przypadku trzcinniczka, już wcześniejsze porównanie reakcji partnerów wykazało, że reakcja samców była pod niektórymi względami intensywniejsza). Aby sprawdzić, czy zjawisko takie zachodziło i czy wpływało na różnice międzygatunkowe w intensywności obrony gniazda, porównano intensywność obrony gniazda wodniczki ze średnią intensywnością reakcji rodzica z pary (u trzcinniczka, łozówki i rokitniczki). Wyniki tej analizy były zbliżone do tych uzyskanych wcześniej. Najbardziej znacząca różnica polegała na tym, że trzcinniczki w obecności obu modeli przelatywały z podobną częstością jak samica wodniczki. 69 Tabela 21. Różnice w udziale procentowym głosów "trr" oraz w liczbie przelatywań i minimalnych odległościach między samicą wodniczki a samicami pozostałych badanych gatunków ptaków. Statystyki odnoszą się do testu Manna-Whitneya. Wielkość próby w przypadku wodniczki wynosiła, odpowiednio dla błotniaka i tchórza: udział głosów "trr" 27 i 25, przelatywania - 33 i 33, minimalne odległości - 24 i 28. a) Udział procentowy głosów "trr" trzcinniczek łozówka rokitniczka Z 7,37 4,06 4,42 błotniak n 60 32 30 P 0,000 0,000 0,000 Z 5,09 1,98 1,33 tchórz n 58 31 26 P 0,000 0,048 0,184 Z -0,02 3,06 3,93 błotniak n 68 38 31 P 0,988 0,002 0,000 Z -2,11 1,80 2,66 tchórz n 65 30 33 P 0,035 0,072 0,008 Z -3,29 -5,07 -3,66 tchórz n 62 30 32 P 0,001 0,000 0,000 b) Przelatywania trzcinniczek łozówka rokitniczka c) Minimalne odległości trzcinniczek łozówka rokitniczka Z -6,31 -5,97 -5,35 błotniak n 63 36 29 P 0,000 0,000 0,000 70 Rys. 15. Minimalne odległości samic czterech badanych gatunków ptaków od prezentowanego modelu drapieżnika. Przedstawione są wartości średnie i odchylenia standardowe. a) błotniak 30 minimalna odległość 25 20 15 10 5 0 trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka minimalna odległość b) tchórz 12 9 6 3 0 71 Rys. 16. Liczba przelatywań samic czterech badanych gatunków ptaków podczas ekspozycji błotniaka i tchórza. Pokazane są wartości średnie i odchylenia standardowe. liczba przelatywań / min. a) błotniak 3 2 1 0 trzcinniczek łozówka rokitniczka wodniczka rokitniczka wodniczka liczba przelatywań / min. b) tchórz 3 2 1 0 trzcinniczek łozówka 72 Dyskusja Zachowania antydrapieżnicze badanych ptaków z rodzaju Acrocephalus przejawiały się wyłącznie wydawaniem głosów alarmowych i przelatywaniami wokół drapieżnika. Tego rodzaju zachowania są charakterystyczne dla wielu drobnych ptaków wróblowych (np. Greig-Smith 1980, East 1981, Weatherhead 1989, Rytkönen i inni 1995). Nie obserwowano przelatywań i krążenia nad modelem, "nurkowań" w stronę drapieżnika, pozorowania ataku oraz właściwych ataków, a także innych wysoce ryzykownych zachowań, które często występują u większych wróblowych i przedstawicieli innych rzędów ptaków (Wiklund i Stigh 1983, Andersson i Wiklund 1987, Breitwisch 1988, Ferrer i inni 1990, Hogstad 1991, Hałupka i Hałupka 1997). Oprócz charakterystycznych zachowań antydrapieżniczych, w badanych populacjach ptaków stwierdzano również występowanie braku reakcji na drapieżnika: ptaki zachowywały się w sposób skryty sposób okolicy gniazda, ukrywały się, bądź przemieszczały cicho wśród roślinności. Takie zachowanie odnotowywane było przez wielu autorów (np. Armstrong 1949, Skutch 1954-55, Skutch 1976, Ricklefs 1977, Andersson i inni 1980, Brunton 1990, Byrkjedal 1989, Schulze-Hagen i Sennert 1990) i wydaje się być strategią powszechną wśród ptaków. Podobnie jak w niniejszych badaniach, częstość tego rodzaju zachowania spadała wraz z zaawansowaniem cyklu lęgowego i przejawiane ono było głównie w okresie inkubacji. Należałoby tego oczekiwać ze względu na to, że wartość lęgu dla rodziców (i zysku z obrony) jest wprost proporcjonalna do włożonego weń wysiłku rodzicielskiego (Montgomerie I Weatherhead 1988). Ponieważ obrona gniazda jest ryzykowna, a wartość lęgu na początku epizodu rozrodczego niewielka, powstrzymywanie się od aktywnej obrony w tym okresie wydaje się mieć wartość adaptacyjną: dla rodzica korzystniejsze może być zignorowanie drapieżnika i powtórzenie lęgu w przypadku zniszczenia gniazda. Nie można wykluczyć, że pojawiający się śpiew samców wodniczki pełnił funkcje antydrapieżnicze. Wskazują na to niepublikowane dane Andrzeja Dyrcza (A. Dyrcz, inf. ustna), który stwierdził, że samce śpiewały intensywniej, gdy w 73 okolicy znajdował się drapieżnik. Podobne zachowanie było obserwowane u innych badanych gatunków, szczególnie u rokitniczki w okresie wysiadywania. Mogło ono służyć ostrzeganiu samic, bądź innych gnieżdżących się w okolicy osobników (Curio 1978). Poszczególne zmienne mierzące intensywność obrony gniazda zapewne w różnym stopniu odzwierciedlały podejmowane ryzyko. Najprawdopodobniej, jak sugerowało wcześniej kilku autorów (np. Curio 1975, Mřller 1991), zmienną najlepiej opisującą ryzyko jest minimalna odległość od drapieżnika, a przelatywania bardziej narażają na atak drapieżnika niż wydawanie głosów alarmowych. Fakt, że bliskiej odległości od modelu i częstym przelatywaniom towarzyszyły głosy "trr" (a nie "czek") może świadczyć o tym, że ten rodzaj głosu bardziej zwraca uwagę drapieżnika i jednocześnie lepiej określa ryzyko jego ataku. Wpływ płci rodzica Jeśli weźmiemy pod uwagę cały cykl lęgowy, uzyskane wyniki wskazują, że u łozówki, rokitniczki i wodniczki intensywniej reagowały samice. W przypadku trzcinniczka więcej przemawia za tym, że ryzyko podejmowane przez samce było większe. Po pierwsze reagowały one częściej niż samice. Po drugie, częściej przelatywały i podchodziły bliżej do modeli (obie miary intensywności obrony najprawdopodobniej lepiej opisują podejmowane ryzyko niż głosy alarmowe), choć różnice w minimalnych odległościach nie były istotne statystycznie. Co prawda samice wydawały więcej głosów alarmowych, ale w przypadku trzcinniczka ta zmienna nie bardzo nadaje się do porównań między płciami. Samce często śpiewały zamiast alarmować, a dwóch różnych rodzajów dźwięków nie da się porównać na jednej skali. Wyniki badań innych autorów, jeśli chodzi o zaangażowanie samca i samicy w obronę gniazda, są niejednoznaczne. Na ogół oczekiwano intensywniejszej reakcji samic. Tymczasem, większość autorów stwierdzała wyższy poziom obrony u samców (np. Brunton 1983, Curio i inni 1985, Reid i 74 Montgomerie 1985, Regelmann i Curio 1986b, Breitwisch 1988, Francis i inni 1989, Winkler 1992, Martin i Horn 1993, Curio i Onnebrink 1995), chociaż prace w których stwierdzano intensywniejszą reakcję samic są także liczne (np. Erpino 1968, Hobson i inni 1988, Weatherhead 1989, Andersen 1990, Gill i Sealy 1996). Wyniki badań kilku autorów były podobne do otrzymanych w tej pracy u trzcinniczka: samce częściej przejawiały zachowania bardziej ryzykowne (np. atak), ale pod innymi względami reakcja samic była silniejsza (głosy alarmowe, odwodzenie) (np. Wiklund i Stigh 1983, Andersson i Wiklund 1987, Knight i Temple 1988). Ponieważ o intensywniejszej reakcji samic (bądź samców) może decydować kilka czynników (zobacz: Wstęp), a ich wpływ może się nakładać lub także mieć charakter przeciwny, autorzy badający pojedyncze gatunki nie byli w stanie określić, który z potencjalnych czynników miał wpływ decydujący (np. Rytkönen i inni 1993). Podobieństwa między gatunkami analizowanymi w tej pracy (również parami gatunków), a także istniejące różnice pozwalają precyzyjniej określić wpływ poszczególnych czynników. Zdecydowane różnice w inwestycjach samców wodniczek i pozostałych gatunków wydają się świadczyć o olbrzymim wpływie czynnika, jakim jest pewność rodzicielstwa (odzwierciedla on zysk z obrony gniazda). Najprawdopodobniej, w przypadku badanych gatunków, był to główny czynnik kształtujący poziom obrony lęgu. U wodniczki wyniki daktyloskopii genetycznej wskazują, że udział potomstwa pojedynczego samca w lęgu danej samicy może być znikomy (Schulze-Hagen i inni 1993). Najprawdopodobniej dlatego samce w ogóle nie inwestowały w obronę gniazda. U pozostałych gatunków o opiece dwurodzicielskiej, samice w okresie płodnym są intensywnie pilnowane (dostęp do samicy w okresie płodnym bywa oceniany przez samce jako wskaźnik pewności rodzicielstwa, Birkhead i Mřller 1992, Davies i inni 1992), a kopulacje pozapartnerskie są stosunkowo rzadkie (zobacz: Wstęp). Zysk z obrony w postaci dostosowania dla obu płci był więc prawdopodobnie zbliżony (bądź nieznacznie niższy dla samców) i samce angażowały się w obronę gniazda. O tym, że u gatunków o opiece dwurodzicielskiej zysk dla obu płci był podobny, mogą świadczyć także wysoce istotne korelacje między wszystkimi miarami obrony samców i samic (porównaj: Rytkönen i inni 1993). Innym argumentem przemawiającym za wpływem 75 omawianego czynnika stanowi fakt, że u trzcinniczka, u którego najrzadziej zdarzają się odstępstwa od monogamii, wkład samca w obronę gniazda był wyraźnie większy niż u pozostałych gatunków. Na różnice w zaangażowaniu partnerów w obronę gniazda, u gatunków o opiece dwurodzicielskiej, decydujący wpływ mogły mieć również czynniki kształtujące koszty obrony. Wydaje się, że prawdopodobieństwo ponownego gnieżdżenia w sezonie (związane z możliwością znalezienia nowego partnera) miało niewielki wpływ na obronę gniazda u badanych gatunków. Ponieważ samicom wodniczki (w porównaniu z samicami innych gatunków) prawdopodobnie najłatwiej jest znaleźć nowego partnera, ich wkład w obronę gniazda (w stosunku do wkładu samców) powinien być najmniejszy. Tymczasem właśnie samice wodniczki ponosiły pełne koszty obrony gniazda, w przeciwieństwie do samic pozostałych gatunków. U trzech gatunków o opiece dwurodzicielskiej, samicom również łatwej jest znaleźć nowego partnera niż samcom (ze względu na istnienie rezerwy populacyjnej samców). Samice więc powinny mniej angażować się w obronę gniazda. Tymczasem samice łozówki i rokitniczki reagowały zdecydowanie intensywniej, niż ich partnerzy; jedynie u trzcinniczka inwestycje samców były wyższe. Nie wydaje się, aby rozmiary ciała miały znaczący wpływ na obronę samców i samic z rodzaju Acrocephalus. Ponieważ u wszystkich gatunków samce są większe niż samice, powinny one reagować intensywniej, tymczasem zostało to stwierdzone jedynie u trzcinniczka. Być może różnice w rozmiarach samców i samic, choć istotne statystycznie, są zbyt małe aby wpływać na poziom obrony gniazda. Wpływ kolejnego postulowanego czynnika, zdolności do samodzielnego wychowania potomstwa, potwierdza się w przypadku samic, ale nie samców. Zgodnie z oczekiwaniami, reakcja samic wszystkich gatunków była w okresie inkubacji zbliżona (tj. równie często wykazywały one zachowania antydrapieżnicze). Natomiast po kluciu samice wodniczki reagowały rzadziej (i na ogół mniej intensywnie) niż samice pozostałych gatunków, których partnerzy są w stanie samodzielnie wykarmić młode. Tylko samce trzcinniczka, a nie łozówki i 76 rokitniczki, angażowały się bardziej w obronę swoich gniazd, co jest niezgodne z oczekiwaniami. Choć, teoretycznie, po kluciu reakcja obu płci powinna być zbliżona, u łozówki i rokitniczki intensywniej reagowały samice, a u trzcinniczka samce (intensywniej przelatywały). Ponieważ samce żyją dłużej niż samice, powinny bronić gniazd słabiej, gdyż ich szanse na wyprodukowane w ciągu życia określonej liczby potomstwa są wyższe, niż dla samic (Montgomerie i Weatherhead 1988, Rytkönen i inni 1993). Miało to miejsce u dwóch gatunków, u których samce angażowały się w obronę lęgu (łozówka, rokitniczka). Wydaje mi się jednak, że powyższe założenie (różnice w szansach samic i samców na wyprodukowanie n-młodych w przyszłości) jest oparte na błędnych przesłankach. Ze względu na wyższą przeżywalność samców, istnieje ich nadmiar (w stosunku do liczby samic) w populacji lęgowej (zobacz: Wstęp). Część z nich nie ma szans na przystąpienie do lęgów. Istnieje szereg prac wskazujących, że często młode samce wchodzą w skład tzw. rezerwy populacyjnej ze względu na preferencje samic w kierunku starszych samców (np. Alatalo i inni 1981, Weatherhead 1984). W związku z tym potencjał reprodukcyjny dla obu płci może być zbliżony. Jednocześnie, o braku wpływu omawianego czynnika świadczy fakt, że w żadnych dotychczasowych badaniach nad ptakami wróblowymi nie stwierdzono, aby wiek rodziców miał wpływ na intensywność obrony gniazda (Curio 1975, Hobson i inni 1988, Weatherhead 1989, Rytkönen i inni 1995). Udział samic i samców w obronie gniazda różnił się znacznie w zależności od zaawansowania epizodu rozrodczego. Do tej pory przedstawione zostały dwie hipotezy przewidujące różnice w reakcji samic i samców w cyklu lęgowym (patrz wstęp). Według autorów pierwszej hipotezy (Curio i Regelmann 1982, Montgomerie i Weatherhead 1988) u gatunków, gdzie samiec nie jest w stanie sam wychować potomstwa (jak to ma miejsce u badanych gatunków, zobacz: Wstęp), wkład samca w okresie inkubacji i dogrzewania młodych powinien być większy, a później reakcja partnerów powinna mieć podobną intensywność. (U badanych gatunków udział dogrzewania w budżecie czasowym jest znaczący mniej więcej do połowy okresu pisklęcego; Dowsett-Lemaire 1981, Duckworth 1992, Dyrcz 1993). Tymczasem, jedynie u trzcinniczka w okresie inkubacji samce 77 reagowały intensywniej podczas ekspozycji błotniaka. W czasie prezentacji tchórza, u trzcinniczka oraz u pozostałych gatunków reakcja samic i samców była zbliżona, bądź intensywniej reagowały samice, przeciwnie niż zakłada hipoteza. U wszystkich gatunków w okresie pisklęcym (a szczególnie w jego drugiej połowie), istniały istotne różnice w intensywności reakcji między samcami i samicami, co również jest niezgodne z założeniami hipotezy. W zależności od gatunku bardziej ryzykowna była reakcja samców (trzcinniczek) bądź samic (pozostałe gatunki). Wyniki niniejszych badań wydają się w większym stopniu potwierdzać założenia alternatywnej hipotezy McLeana I Rhodesa (1992), którzy sugerowali, że ta z płci, która bardziej inwestuje w inne formy opieki nad lęgiem, powinna bronić intensywniej. Widać to szczególnie u rokitniczki (u której tylko samica inkubuje a obie płci karmią młode): samce rzadko angażowały się w obronę gniazda przed kluciem, ale po kluciu z podobną częstością jak samice. Na korzyść tej hipotezy może świadczyć także zachowanie samców wodniczki, które nie wysiadują i nie karmią potomstwa i które nie angażowały się również w obronę gniazda. U łozówki i trzcinniczka, u których oboje partnerzy zmieniają się na gnieździe, podczas inkubacji samce reagowały podobnie często (lub częściej) niż samice. Z drugiej jednak strony, omawianej hipotezie może przeczyć porównanie reakcji trzcinniczków i łozówek. Chociaż wkład samców trzcinniczka i łozówki w wysiadywanie jest zbliżony, w okresie wysiadywania samice łozówki reagowały intensywniej, a u trzcinniczka samice (eksperymenty z tchórzem), bądź samce (eksperymenty z błotniakiem). Wyniki uzyskane u trzcinniczka świadczą o tym, że względny udział inwestycji samców i samic może zależeć od typu drapieżnika. Podsumowując, niniejsze badania sugerują , że najważniejszym czynnikiem kształtującym wkład samic i samców w obronę gniazda, spośród proponowanych do tej pory, jest pewność rodzicielstwa. Wkład w obronę gniazda pokrywa się mniej więcej z wkładem w inne formy wysiłku rodzicielskiego a także "skłonnością" gatunku do poligynii (choć nie wiadomo czy ta zależność ma charakter przyczynowo-skutkowy). Innym ważnym czynnikiem, nie wymienianym do tej pory w tym kontekście, jest typ drapieżnika. Wyniki sugerują, że samce i samice specjalizują się w dystrakcji różnych typów drapieżników. Trudno w tej chwili wyrokować, jakie może być biologiczne znaczenie tego zjawiska. 78 Wpływ typu drapieżnika U wszystkich badanych gatunków istniały wyraźne różnice w reakcji na prezentowane dwa typy drapieżników. Jednocześnie charakter różnic u wszystkich gatunków był taki sam: w obecności tchórza reakcja (mierzona liczbą przelotów i minimalnymi odległościami) była intensywniejsza. Uzyskane wyniki są zgodne z przewidywaniami teoretycznymi jako, że drapieżniki naziemne są najprawdopodobniej znacznie mniej groźne dla osobnika dorosłego, niż drapieżniki uskrzydlone (Gottfried 1979). Podobne zależności, tzn. reakcję na wyższym poziomie w obecności drapieżników stanowiących stosunkowo niewielkie zagrożenie dla dorosłego ptaka, stwierdziło poprzednio kilku autorów (Kruuk 1964, Curio 1975, Patterson i inni 1980, Hatch 1997). Szczególnie duże różnice w intensywności reakcji na dwa typy eksponowanych drapieżników stwierdzono u wodniczki. U gatunków o opiece dwurodzicielskiej reakcja w obecności tchórza była maksymalnie do dwóch razy intensywniejsza w porównaniu z błotniakiem. U wodniczki różnice w przeciętnej liczbie przelatywań i minimalnych odległościach (mediany) w obecności obu drapieżników wynosiły odpowiednio 5 i 7,5 razy. W przypadku tego gatunku, różnice te wynikają, moim zdaniem, ze znacznie wyższego względnego ryzyka (i jednocześnie wyższych kosztów obrony) u gatunków o opiece jednorodzicielskiej (zobacz: Wstęp). Brak istotnych statystycznie różnic u łozówki i rokitniczki był najprawdopodobniej wynikiem znacznie mniejszych prób. Na rzecz tego przypuszczenia świadczy porównanie median u trzech gatunków o opiece dwurodzicielskiej: różnice w intensywności reakcji w obecności obu drapieżników były zbliżone. Jednocześnie, stosunkowo niskie wartości P u łozówki i rokitniczki sugerują, że przy większych próbach można by uzyskać wyniki istotne. Trzcinniczki ignorowały pojawiającego się przy gnieździe tchórza istotnie 79 częściej niż błotniaka, w przeciwieństwie do pozostałych gatunków, u których istotnych różnic nie stwierdzono. Różnice te mogły wynikać z częstości kontaktów rodziców z danym typem drapieżnika. Błotniaki są ważnymi drapieżnikami w badanej populacji trzcinniczka (Witkowski 1989, Borowiec 1985), a straty od drapieżników naziemnych zdarzają się zapewne sporadycznie, co jest charakterystyczne dla gatunków gnieżdżących się w siedliskach, gdzie poziom wody jest wysoki (Shipley 1979). Kilkakrotnie wykazywano, że rodzice reagują intensywniej w obecności drapieżników stanowiących większe zagrożenie dla lęgu (Kruuk 1964, Patterrson i inni 1980, Buitron 1983). Zdecydowanie częstsza reakcja trzcinniczków w obecności błotniaka stanowiłaby więc odzwierciedlenie większego ryzyka zniszczenia lęgu i jednocześnie większego doświadczenia rodziców w kontaktach z tego typu drapieżnikiem, w porównaniu z drapieżnikiem naziemnym (porównaj: Knight i inni 1987, Ferrer i inni 1990). U rokitniczki i wodniczki również większość gniazd jest prawdopodobnie niszczona przez błotniaki, a udział drapieżnictwa związanego z działaniem ssaków jest niewielki, choć może on być wyższy niż u trzcinniczka (porównaj: Shipley 1979). Brak znajomości wymienionych szczegółowych gatunków przyczyn uniemożliwia strat (kategorie dokładniejsze drapieżników) u przedyskutowanie tej hipotezy. Udział trzcinniczków reagujących w obecności błotniaka był znacznie wyższy w porównaniu z innymi badanymi gatunkami. Jednak, w okresie inkubacji, reakcja trzcinniczków przejawiała się niekiedy wyłącznie śpiewem samca i jego pojedynczymi przelotami. U wszystkich gatunków stwierdzono także różnice jakościowe. W obecności błotniaka samce śpiewały częściej i z większą intensywnością niż w obecności tchórza. Duckworth (1991), prowadzący badania na trzcinniczku, stwierdził, że samce znacznie częściej śpiewały w obecności modelu jastrzębia w porównaniu z sójką i kukułką. Śpiew jako typowa reakcja trzcinniczków na lecącego błotniaka był obserwowany wielokrotnie (Borowiec i Ranoszek 1984, J. Witkowski, inf. ustna, L. Hałupka, dane niepublikowane). Śpiew samców mógł pełnić różne funkcje. Jak już wspominałam, śpiew samca jest informacją dla wysiadującej na gnieździe samicy: słysząc śpiew samica unosiła się na gnieździe i czujnie rozglądała dookoła (Borowiec 1995). Prawdopodobnie, niezależnie od etapu cyklu lęgowego, 80 śpiew może pełnić funkcję ostrzegawczą. Świadczy o tym, wielokrotnie obserwowana, intensyfikacja śpiewu samca po zbliżeniu się człowieka do granic terytorium (L. Hałupka niepublikowane dane). Wspomniane uprzednio niepublikowane jeszcze badania A. Dyrcza potwierdziły te obserwacje u wodniczki. Często obserwowano, iż śpiew alarmował sąsiadujące osobniki (było to szczególnie wyraźne u trzcinniczka), które również zaczynały śpiewać, i czasem przyłączały się do wspólnej obrony. Obecność dodatkowych osobników tego samego lub innych gatunków, była stwierdzana podczas niektórych eksperymentów u wszystkich badanych gatunków. Jednocześnie wiadomo, iż zbiorowa obrona gniazda może być znacznie bardziej skuteczna od obrony indywidualnej (Stallcup i Woolfenden 1978, Curio 1978, Indykiewicz 1988), szczególnie w przypadku dużych drapieżników. Druga ważna różnica jakościowa w reakcji na błotniaka i tchórza polegała na zróżnicowanej proporcji dwóch głosów alarmowych. Stosowanie różnych głosów alarmowych w stosunku do różnych drapieżników było stwierdzane w kilku badaniach (Gottfried 1979, Greig-Smith 1980, East 1981, Gottfried i inni 1985, Duckworth 1991). Głosy "trr" towarzyszyły częstym przelotom i podchodzeniu do modelu, co sugeruje, że mogły lepiej przyciągać uwagę drapieżników i stanowiły element wysoce ryzykownej obrony. Jest również możliwe, że ptaki dostosowują rodzaj głosu alarmowego (o określonej wysokości, częstości i barwie) do możliwości percepcyjnych drapieżników, których różne typy są wyczulone na określone rodzaje dźwięków. Każdy z głosów mógł pełnić inne funkcje. GreigSmith (1980) u kląskawki i East (1981) u rudzika wykazali, że jeden głos alarmowy (wysoki bądź o małym zakresie częstości) powodował, że młode przestawały się poruszać w gnieździe i żebrać o pokarm, a drugi (o bardziej zmiennej wysokości, bądź przechodzący w ciągły terkot, połączony z przelotami i zbliżaniem się do drapieżnika) miał na celu odciągnięcie drapieżnika od gniazda. Istnieje szereg podobieństw między tymi dwoma rodzajami głosów kląskawki i rudzika oraz, odpowiednio, głosami "czek" i "trr" badanych ptaków z rodzaju Acrocephalus. Były one również wydawane w podobnych sytuacjach: pierwszy typ głosu głównie w obecności ptaków drapieżnych, drugi w obecności drapieżników ssaczych (drobne gryzonie, łasicowate, wiewiórki). Podobieństwa te mogą odzwierciedlać podobieństwo funkcji. Ponieważ błotniaki kierują się słuchem podczas polowania 81 (Rice 1982, 1983), wydawanie w ich obecności głosów, które uciszają młode ("czek") miałoby wartość adaptacyjną. Strategia taka byłaby mało skuteczna w odniesieniu do drapieżników posługujących się głównie węchem, jak ssaki. W obecności tchórza, u wszystkich gatunków częstsze było odwodzenie od gniazda (przelatywania, podchodzenie blisko do modelu), a elementem tego zachowania były długie, głośne,przyciągające uwagę głosy "trr". Wpływ wieku potomstwa U wszystkich badanych gatunków, podczas prezentacji każdego z modeli, przynajmniej jedna z trzech zmiennych behawioralnych wskazywała na istotny wzrost intensywności obrony w cyklu lęgowym, tj. wraz ze wzrastającym wiekiem potomstwa. Jest to wynik zgodny z założeniami teoretycznymi, a zarazem podobny do wyników olbrzymiej większości autorów badających wpływ tego czynnika (przegląd prac wcześniejszych w: Montgomerie i Weatherhead 1988 oraz Redondo 1989; zobacz także Neudorf i Sealy 1992, Rytkönen i inni 1995, Amat i inni 1996, Hałupka i Hałupka 1997). Korelacje między dziennym drapieżnictwem a intensywnością obrony były nieistotne statystycznie u wszystkich gatunków, co sugeruje, że hipoteza ryzyka drapieżnictwa nie wyjaśnia stwierdzonych zmian w poziomie obrony w cyklu lęgowym. Co więcej, jedyna bliska poziomowi istotności statystycznej korelacja (P=0,07: minimalne odległości trzcinniczków podczas eksperymentów z błotniakiem) miała kierunek przeciwny niż zakłada hipoteza ryzyka drapieżnictwa. Hipoteza ryzyka drapieżnictwa nie znalazła również potwierdzenia w badaniach Onnebrinka i Curio (1991), którzy w sposób eksperymentalny manipulowali ryzykiem zniszczenia lęgu przez drapieżniki (poprzez zwiększanie otworu wlotowego do dziupli bogatek): gniazda o zwiększonym ryzyku drapieżnictwa były bronione słabiej w porównaniu z gniazdami kontrolnymi. Kilku autorów, którzy testowali omawianą hipotezę poprzez porównywanie bądź korelowanie poziomu drapieżnictwa w różnych częściach cyklu lęgowego z intensywnością obrony gniazda (a więc podobnie jak w tej pracy), nie stwierdziło postulowanego związku (Andersson i inni 1980, Greig-Smith 1980, Wallin 1987, Redondo i Carranza 1989, 82 Meilvang i inni 1997). Wydaje mi się jednak, że ten ostatni sposób testowania hipotezy ryzyka drapieżnictwa nie jest właściwy (jeśli zakładamy, że broniący rodzic jest w stanie ochronić swój lęg), gdyż obserwowane drapieżnictwo powinno być wypadkową ryzyka drapieżnictwa (czyli wykrywalności gniazd przez drapieżniki) i obrony rodziców a także zdolności piskląt do ucieczki. Drugi sposób sprawdzenia, czy hipoteza ryzyka drapieżnictwa może znaleźć zastosowanie w przypadku badanych gatunków, polegał na testowaniu założeń modelu opartego na tej hipotezie. Ponieważ poziom obrony gniazda w większości przypadków nie zmieniał się w sposób istotny po kluciu (co zakłada model), a zarazem znacznie więcej istotnych zmian zostało stwierdzonych w dalszych etapach okresu pisklęcego (tam gdzie model przewiduje bardzo słabo zaznaczony wzrost), świadczy o tym, że model ten nie opisuje dobrze zmian stwierdzonych w niniejszej pracy. Moim zdaniem sam model (Brunton 1990), a przynajmniej jego wersja dla gniazdowników, ma jednak pewne niedociągnięcia. Po pierwsze, według modelu ryzyko zniszczenia gniazda z jajami jest zawsze znacznie niższe niż dla gniazd z pisklętami. Rzeczywiście na ogół stwierdza się wyższe drapieżnictwo w okresie pisklęcym (Thiollay 1986), chociaż w wielu populacjach obserwowano odwrotną tendencję (np. Dyrcz 1981, Hobson i inni 1988). Po drugie, model zakłada, że ryzyko drapieżnictwa jest najwyższe w drugiej połowie okresu pisklęcego i spada dopiero po opuszczeniu gniazda przez młode. Tymczasem wiadomo, że pisklęta gniazdowników, gdy są niepokojone, mogą opuścić gniazdo kilka dni wcześniej znajdując schronienie w otaczającej roślinności, wskutek czego drapieżnictwo w ostatnich dniach okresu gniazdowego jest znikome (Bateman i Balda 1973, Werschkul 1979, Redondo i Carranza 1989, Cresswell 1997, Hałupka 1998). Jak wspominałam we wstępie, także w badanych populacjach, w trzech ostatnich dniach pobytu piskląt w gnieździe, zniszczenie całego lęgu przez drapieżniki nie było obserwowane. Jednocześnie poziom obrony gniazda w tych dniach był na ogół najwyższy. Podsumowując, nie ma żadnych danych wskazujących na to, że poziom inwestycji w obronę lęgu u badanych gatunków był dostosowany do ryzyka zniszczenia gniazda przez drapieżniki. Co prawda, gniazda lepiej widoczne (a więc prawdopodobnie łatwiejsze do znalezienia przez drapieżniki; Edmunds 1974, Cresswell 1997) były bronione intensywniej, niż gniazda dobrze ukryte, nie ma jednak żadnych przesłanek 83 wskazujących na to, że widoczność gniazda wzrastała wraz z wiekiem potomstwa. W przypadku rokitniczki jest pewne, że zaawansowanie cyklu lęgowego nie miało wpływu na stopień widoczności gniazda. Założenia alternatywnej hipotezy nazywanej hipotezą wartości potomstwa są bardzo ogólne, a w związku z tym trudne do testowania: przewiduje ona po prostu stopniowy wzrost poziomu reakcji wraz z wiekiem potomstwa. U wszystkich badanych gatunków wzrost miał charakter stopniowy, a okresy najintensywniejszego wzrostu przypadały na różne części cyklu lęgowego, w zależności od analizowanej zmiennej, modelu drapieżnika i badanego gatunku. Hipoteza wartości potomstwa zakłada, że najwyższy poziom obrony powinien być obserwowany przed opuszczeniem gniazda przez młode, co rzeczywiście miało miejsce w olbrzymiej większości przypadków. W kilku przypadkach maksymalny poziom obrony był stwierdzony nie bezpośrednio przed wyjściem z gniazda, ale kilka dni wcześniej. Autorzy hipotezy (Montgomerie i Weatherhead 1988) przewidują jednak także taką możliwość: wartość potomstwa rośnie wykładniczo wraz z jego wiekiem (odzwierciedla ona zysk z obrony gniazda), ale koszty obrony mogą maleć w ostatnich dniach pobytu piskląt w gnieździe ze względu na ich zdolność do ucieczki. W związku z tym, spośród dwóch hipotez tłumaczących zmiany poziomu obrony w cyklu lęgowym na poziomie ewolucyjnym, więcej przemawia za hipotezą wartości potomstwa. Niniejsze badania nie potwierdziły założeń hipotezy obrazu potomstwa. Najbardziej wyraźny wzrost w poziomie obrony występował w różnych częściach cyklu lęgowego w zależności od gatunku i prezentowanego modelu (a nie po kluciu i w połowie okresu pisklęcego, jak zakłada hipoteza). Dlatego bezpośredni mechanizm wywołujący zmiany w poziomie reakcji rodziców w cyklu lęgowym pozostaje nieznany. Wpływ liczby potomstwa 84 Liczba potomstwa wydaje się być bezpośrednim korelatem dostosowania; większe lęgi powinny być więc bronione intensywniej. Tymczasem, spośród czynników analizowanych w tych badaniach, liczba potomstwa miała najmniejszy wpływ na intensywność obrony gniazda. Jedyną istotną korelację stwierdzono u wodniczki. Także w wielu innych badaniach nie odnotowywano istotnego wpływu wielkości lęgu bądź zniesienia na poziom obrony gniazda (np. Regelmann i Curio 1983, Breitwisch 1988, Hobson i inni 1988, Orell i Kuivola 1988, Martin i Horn 1993, Rytkönen i inni 1995; zobacz jednak: Knight i Temple 1986a, Windt i Curio 1986, Curio i Onnebrink 1995). Sugerowano (Montgomerie i Weatherhead 1988), że badanie zmienności w naturalnych lęgach nie jest dobrą metodą, ponieważ osobniki różnią się między sobą jakością i możliwościami reprodukcyjnymi. W związku z tym, dla jednego rodzica lęg np. z 6 młodymi może stanowić taką samą część życiowego dostosowania, jak dla innego rodzica lęg znacznie mniejszy, zawierający na przykład 3 pisklęta. Dlatego bardziej właściwe miałoby być porównywanie lęgów manipulowanych, tj. takich, w których zabrano z gniazda część jaj (lub piskląt), bądź dodano dodatkowe młode. Jednakże wyniki badań nie różniły się w zależności od zastosowanej metody. Wpływ liczby potomstwa był stwierdzany zarówno w lęgach naturalnych (Greig-Smith 1980, Wiklund 1990, Hogstad 1992) jak i manipulowanych (Robertson i Biermann 1979, Greig-Smith 1980, Knight i Temple 1986a, Schindler i Lamprecht 1987). Kilku autorów, którzy stosowali obie metody w tej samej populacji, uzyskało podobne wyniki, pozytywne bądź negatywne, niezależnie od przyjętej metody (Curio 1987, Wiklund 1990, Rytkönen i inni 1995). Co więcej, Hogstad (1992) stwierdził pozytywny wpływ liczby potomstwa tylko dla lęgów naturalnych, a nie manipulowanych. W wieloletnich badaniach bogatki (w których analizowano lęgi naturalne i manipulowane) uzyskiwano różne wyniki w zależności od roku badań i od tego, czy były to pierwsze czy drugie lęgi (Curio 1987, Regelmann i Curio 1983; Curio i inni 1984, 1985; Curio i Onnebrink 1995). Na przykład, Curio i inni (1984) stwierdzili pozytywny wpływ liczby młodych na jedną z pięciu analizowanych zmiennych behawioralnych jedynie dla drugich lęgów. Wydaje się więc, że o możliwości wykrycia różnic w poziomie obrony między większymi i mniejszymi lęgami, nie decyduje stosowana metoda. 85 Jednocześnie badania te nie potwierdziły przypuszczeń Montgomeriego i Weatherheada, którzy opierając się na modelu Lazarusa i Inglisa (1986), sugerowali, że liczba młodych nie będzie miała wpływu na poziom obrony gniazda u gatunków o opiece jednorodzicielskiej, ze względu na wyższe koszty obrony związane z ryzykiem śmierci rodzica. W niniejszych badaniach, przeciwnie niż przewiduje ta hipoteza, tylko u wodniczki stwierdzono zależność między liczbą potomstwa a poziomem obrony. Brak związku między liczbą młodych a intensywnością obrony nie świadczy o nieadaptacyjnym zachowaniu rodziców, jeśli weźmiemy pod uwagę, że liczba młodych, które przeżywają do wieku rozrodczego (ta wartość jest właściwą miarą dostosowania) nie koreluje się z liczbą młodych opuszczających gniazdo, co wielokrotnie wykazywano. Na ogół stwierdzano, że lepiej przeżywają młode z pierwszych lęgów (Perrins 1965, Curio i inni 1984, Newton i Marquiss 1984, Hogstad 1990) oraz cięższe pisklęta (Perrins 1965, Garnett 1981, Groves 1984, Curio 1987, Tinbergen 1987), pochodzące najczęściej z wczesnych lęgów. Korelacja między liczbą młodych bądź jaj w gnieździe, a ich szansą na przeżycie do wieku rozrodczego powinna być jeszcze słabsza. Czterech autorów wykazało, że poziom obrony gniazda rzeczywiście korelował się z szansami młodych na przeżycie, do momentu opuszczenia gniazda, bądź pierwszego sezonu lęgowego (Wallin 1987, Wiklund 1990, Hakkarainen i Korpimaki 1994, Rytkönen i inni 1995). U wodniczki zniesienia w drugich lęgach były znacznie, istotnie statystycznie mniejsze niż w lęgach pierwszych (Dyrcz i Zdunek 1993b), a jednocześnie śmiertelność młodych na etapie gniazdowym była znacznie wyższa w okresie drugich lęgów (zobacz niżej). Biorąc pod uwagę wspomniany już fakt, że młode urodzone późno na ogół przeżywają zimę słabo, można przypuszczać, że u wodniczki liczba potomstwa w gnieździe korelowała się z liczbą młodych przeżywających do okresu rozrodczego. To mogło spowodować, że u tego gatunku lęgi mniejsze były bronione słabiej. U innych badanych gatunków wielkość zniesienia nie wykazywała pozytywnej korelacji z liczbą młodych opuszczających gniazdo. Wpływ zaawansowania sezonu lęgowego Większość analizowanych zmiennych nie wykazywała istotnych zmian wraz z 86 upływem sezonu lęgowego. Sugeruje to, że możliwość ponownego gnieżdżenia w sezonie (jeden z pierwszych czynników, które badano w kontekście obrony lęgu), ma niewielki wpływ na obserwowaną intensywność obrony gniazda. Wyniki uzyskane w tej pracy są zarazem zgodne z wynikami innych autorów, z których wielu nie stwierdzało sezonowych zmian w poziomie reakcji antydrapieżniczych (Weatherhead 1979, Greig-Smith 1980, Redondo i Carranza 1989, Curio i inni 1985). O niewielkim wpływie omawianego czynnika (tj. możliwości powtórnego gnieżdżenia w sezonie) świadczą także międzygatunkowe różnice w kierunku zmian (dla zmiennych zmieniających się w sposób istotny statystycznie w sezonie oraz większości pozostałych zmiennych nie wykazujących istotnych zmian): tendencja wzrostowa u trzcinniczka, łozówki i rokitniczki, a spadkowa u wodniczki. Sugeruje to, że inne czynniki zmieniające się sezonowo miały bardziej znaczący wpływ na intensywność obrony gniazda. Znanym zjawiskiem, obserwowanym w wielu populacjach jest spadek liczby i jakości młodych w sezonie lęgowym (Perrins 1965, Crick i inni 1993, Dyrcz i Zdunek 1993b, Hałupka 1996), a także ich przeżywalności do wieku rozrodczego (Perrins 1965, Curio i inni 1984, Newton i Marquiss 1984, Hogstad 1990, Pinowska i inni 1997). Wydaje się, że czynniki wpływające na jakość i przeżywalność młodych mogły kształtować poziom obrony gniazda co najmniej w przypadku dwóch gatunków: wodniczki i trzcinniczka, których populacje badane były przez kilka sezonów i dlatego wyniki można ocenić w szerszym kontekście. W badanej populacji wodniczki stwierdzano, że wielkość zniesienia i liczba młodych opuszczających gniazdo były znacznie, istotnie statystycznie, niższe w drugich lęgach, w porównaniu z pierwszymi. Tendencja ta nie zmieniała się w kolejnych latach badań (Dyrcz i Zdunek 1993b). Co ważniejsze, sukces wylotu (rozumiany jako udział procentowy jaj, które dały lotne młode) był zdecydowanie wyższy w pierwszym niż w drugim lęgu (odpowiednio 85.7% i 53.3%; na podstawie Dyrcz i Zdunek 1993b). Szanse na przeżycie do momentu wylotu z gniazda były więc wyższe dla młodych z pierwszego lęgu. Różnice w prawdopodobieństwie przeżycia do wieku rozrodczego, pomiędzy pisklętami z pierwszego i drugiego lęgu, mogły być jeszcze większe. Ponieważ w analizie statystycznej kontrolowano wpływ liczby potomstwa, tendencja do coraz słabszej obrony w sezonie prawdopodobnie wiązała się ze spadkiem jakości młodych i ich szans na 87 przeżycie. Najwięcej istotnych statystycznie, sezonowych zmian w intensywności obrony gniazda stwierdzono u trzcinniczka; w eksperymentach z błotniakiem wszystkie zmienne wykazywały istotny wzrost. W badanej populacji trzcinniczka (w przeciwieństwie do tego, co na ogół obserwowano u ptaków, zobacz wyżej), stwierdzono wzrost ciężaru młodych w sezonie: młode z lipca były cięższe niż pisklęta z maja i czerwca (Dyrcz 1974). Jest to cecha, która u wielu gatunków pozytywnie koreluje się z przeżywalnością i w związku z tym bywa traktowana jako wskaźnik jakości piskląt (Perrins 1965, Garnett 1981, Groves 1984, Redondo 1989 za Eden 1985, Hogstad 1990). Stwierdzono także, że obfitość potencjalnego pokarmu na terenie, gdzie badany był trzcinniczek, wzrasta wraz z upływem sezonu lęgowego (Dyrcz i Zdunek 1996). Rok w którym prowadzone były badania, był wyjątkowo korzystny dla trzcinniczka w porównaniu z pozostałymi 9 sezonami, w czasie których milicka populacja była badana (Dyrcz 1981, Borowiec 1994, Hałupka i Wróblewski, w druku). Szczególnie sprzyjająca była druga część sezonu, okres wyjątkowo ciepły i bez opadów. W porównaniu z innymi latami, niezwykle dużo par przystąpiło do drugich lęgów (0-15,7% vs. 50%), a z powodu bardzo niskich strat w okresie drugich lęgów, olbrzymia większość młodych zdołała opuścić gniazda (istotnie więcej niż w pierwszym lęgu, Hałupka i Wróblewski, w druku). Dyrcz (1974) badając trzcinniczka na stawach milickich stwierdził, że "dobra" pogoda wpływa na wzrost masy piskląt. Dlatego, najprawdopodobniej, pisklęta w okresie drugiego lęgu miały wysoką masę ciała. Wszystko to sugeruje, że wzrastająca w sezonie lęgowym intensywność obrony gniazda trzcinniczków dostosowana była do wzrostu jakości młodych i ich szans na przeżycie. W przypadku łozówki i rokitniczki, większość zmiennych wykazywała tendencję spadkową w sezonie, ale pozostałe (po 2 u każdego gatunku) sugerowały wzrost obrony, dlatego wyniki te trudno jednoznacznie zinterpretować. Wpływ stopnia ukrycia gniazda 88 Dla większości zmiennych, uzyskane wyniki wskazują, że gniazda słabo ukryte były bronione intensywniej, a gniazda dobrze ukryte słabo. Jest to wynik zgodny z założeniami teoretycznymi (Montgomerie i Weatherhead 1988). Podobne wyniki uzyskali McLean i inni (1986) oraz Hobson i inni (1988) a także Ricklefs (1977) w porównaniach międzygatunkowych. Ostatnio, Cresswell (1997), używając sztucznych jaj, wykazał, że gniazda słabiej ukryte były częściej niszczone przez drapieżniki, ale jednocześnie sukces gniazdowy par (gnieżdżących się wcześniej w tych samych gniazdach) nie różnił się w zależności od stopnia ukrycia gniazda. Sugeruje to, że pary z bardziej wyeksponowanymi gniazdami broniły swoich gniazd intensywniej, przeciwdziałając w ten sposób drapieżnictwu. Nieoczekiwanym wynikiem uzyskanym w niniejszej pracy jest różny sposób zachowania rodziców w obecności obu drapieżników. W testach z błotniakiem, istotne wyniki, a także kierunek nieistotnych korelacji, wskazują, że gniazda wyeksponowane były bronione z większą intensywnością, co jest zgodne z założeniami teoretycznymi. Natomiast w obecności tchórza, połowa korelacji miała kierunek przeciwny w stosunku do oczekiwanego. Dodatkowo obraz komplikują różnice między samcami i samicami oraz pewna niespójność zachowania obserwowana u każdej z płci (tj. pewne elementy zachowania wskazywały na wzrost intensywności obrony, a inne na jej spadek), szczególnie wyraźnie widoczne u trzcinniczka. Samice, których gniazda były słabo ukryte (w porównaniu z samicami, których gniazda były dobrze ukryte) podchodziły bliżej do modelu i częściej przelatywały, ale wydawały niewiele głosów alarmowych. Natomiast samce, przeciwnie, alarmowały znacznie intensywniej, ale wyraźnie wydłużały dystans od drapieżnika. Mogłoby to świadczyć o współpracy partnerów i "dzieleniu się" ryzykiem, w sytuacjach, gdy zagrożenie gniazda jest szczególnie wysokie. Takie właśnie zachowanie samców i samic mogło spowodować, że łączna reakcja partnerów nie zmieniała się w zależności od stopnia ukrycia gniazda. W przypadku rokitniczki, odwrotna u obu płci tendencja, w odniesieniu do jednego elementu zachowania antydrapieżniczego, została stwierdzona tylko w jednym przypadku. Natomiast, podobnie jak u trzcinniczka, istniała pewna asymetria zachowania w obrębie płci: przy gniazdach słabo ukrytych, obie płci zwiększały dystans od drapieżnika (samce w sposób istotny statystycznie) a samice także 89 intensywniej alarmowały. Stwierdzone różnice dla eksperymentów z dwoma modelami (tj. symetria elementów zachowania u błotniaka i asymetria u tchórza) wydają się świadczyć o istnieniu różnych taktyk w kontaktach z tymi dwoma typami drapieżników. Różnice międzygatunkowe Stwierdzone różnice w jakości i intensywności obrony gniazda pomiędzy badanymi gatunkami ptaków mogły być wynikiem: (1) różnic w systemach kojarzenia i rodzaju opieki rodzicielskiej (wiąże się to także z różnicami w pewności rodzicielstwa), (2) różnic w charakterze siedliska wpływających na różny stopień ukrycia gniazd a także możliwości szybkiego przemieszczania oraz ukrywania, co mogło wpływać na poziom ryzyka oraz (3) różnic w presji drapieżników na poszczególne populacje. Wiele wskazuje na to, że najważniejszy był czynnik pierwszy. Po pierwsze, udział samców angażujących się w obronę gniazda zmieniał się w zależności od "skłonności" gatunku do polygynii: samce trzcinniczków reagowały najczęściej (i zarazem najintensywniej w porównaniu ze swoimi partnerkami), a samce wodniczki wcale. Po drugie, u trzcinniczka i łozówki (u których obie płci partycypują w inkubacji, a odstępstwa od monogamii są rzadkie) samce reagowały równie często bądź częściej niż samice, a u pozostałych gatunków (zdecydowanie bardziej poligamicznych) częściej reagowały samice. O stosunkowo niewielkim wpływie stopnia ukrycia gniazda oraz doświadczenia rodziców w kontaktach z drapieżnikami (które jest pochodną presji drapieżnictwa), pośrednio świadczy porównanie reakcji rokitniczki i wodniczki. Obie populacje zamieszkują ten sam obszar (patrz wyżej), ich gniazda są podobnie ukryte i ponoszą podobne straty w lęgach wywołane drapieżnictwem (Hałupka 1996). Prawdopodobnie, gniazda obu gatunków są niszczone przez ten sam zespół drapieżników. Mimo to, samice rokitniczki (a także średnio każdy z 90 partnerów) reagowały znacznie intensywniej, niż samice wodniczki. Gniazda trzcinniczka są zdecydowanie, istotnie statystycznie gorzej ukryte niż gniazda pozostałych gatunków (L. Hałupka, dane niepublikowane). Oprócz tego, dane z wielu lat świadczą o tym, że populacja trzcinniczka ponosiła na ogół najwyższe straty, w porównaniu z innymi gatunkami. Gdyby te czynniki miały decydujący wpływ na poziom inwestycji rodziców, powinniśmy oczekiwać, że poziom obrony gniazda trzcinniczków będzie najwyższy. Tymczasem był on niższy niż u łozówki i rokitniczki. Wpływ typu opieki rodzicielskiej i systemu kojarzenia Wyniki uzyskane w tych badaniach w pełni potwierdzają przewidywania, że obrona gniazda w przypadku rodziców samotnie wychowujących młode powinna być mniej intensywna. Po pierwsze, wodniczki rzadziej reagowały na pojawienie się drapieżnika przy gnieździe, niż pozostałe gatunki o opiece dwurodzicielskiej. Udział eksperymentów, w czasie których ptaki nie reagowały był przeciętnie dwa razy wyższy u wodniczki, w porównaniu z pozostałymi gatunkami. Brak reakcji był szczególnie częsty podczas ekspozycji błotniaka w okresie inkubacji (wodniczka 40%, pozostałe gatunki 3,4-23%). Jest to wynik, którego można by oczekiwać, gdyż ryzyko dla rodzica samotnie broniącego lęgu jest większe (Lazarus i Inglis 1986, Montgomerie i Weatherhead 1988), a błotniak bardziej zagraża dorosłemu osobnikowi niż tchórz (zobacz: Wstęp). U wszystkich badanych gatunków samce nie są w stanie zastąpić samic w wysiadywaniu, nawet u gatunków, gdzie oboje partnerzy zmieniają się na gnieździe. U trzcinniczka i łozówki wykazywano, że zniknięcie samicy prowadzi do śmierci lęgu, bądź porzucenia zniesienia przez samca, natomiast nieobecność samca nie ma wpływu na przebieg inkubacji i wykluwalność młodych (DowsettLemaire 1981, Duckworth 1992). Wysuwano przypuszczenia (Kleindorfer i Hoi 1997, M. Borowiec, informacja ustna), że u gatunków z rodzaju Acrocephalus obecność samca na gnieździe pełni funkcję antydrapieżniczą (zasłanianie jasnych jaj) a nie łączy się z właściwym wysiadywaniem; świadczyłby o tym m. in. brak 91 plamy lęgowej u samców. Fakt, że samice wszystkich badanych gatunków są niezbędne dla właściwego przebiegu inkubacji, sprawia, że ponoszą one podobne ryzyko w postaci dostosowania. Dlatego udział reagujących samic w okresie wysiadywania był zbliżony u wszystkich gatunków. Udział reagujących samców dobrze odzwierciedlał skłonność danego gatunku do poligynii i jednocześnie pokrywał się w pewnym stopniu z ich wkładem w inne formy opieki nad lęgiem. Monogamiczne samce trzcinniczka i łozówki, które wysiadują na zmianę z samicami, angażowały się w obronę gniazda częściej niż samce rokitniczki i wodniczki, które nie biorą udziału w inkubacji. Po wykluciu się młodych, koszty obrony u wodniczki są podobne jak przed kluciem, a u pozostałych gatunków maleją, gdyż każdy z partnerów jest w stanie sam wykarmić pisklęta. Prawdopodobnie dlatego różnice między wodniczką a pozostałymi gatunkami były szczególnie silnie zaznaczone po kluciu: u gatunków o opiece dwurodzicielskiej brak reakcji na drapieżnika był wyjątkowo rzadki (zdarzało się to najwyżej podczas 1 eksperymentu, odpowiednio 0-4.5% testów), podczas gdy u wodniczki była to strategia dość częsta (w eksperymentach z błotniakiem i tchórzem udział ten wynosił odpowiednio 17,5 i 20%). Także porównanie intensywności reakcji samic i samców sugeruje związek z systemem kojarzenia u badanych ptaków. Jedynie u trzcinniczka, u którego polygynia zdarza się incydentalnie, samce podejmowały większe ryzyko niż samice. U pozostałych gatunków, gdzie w wielu (bądź wszystkich) populacjach znaczna część samców próbuje przyciągnąć drugą partnerkę, intensywniej broniły młodych samice. Porównanie intensywności reakcji samic wykazało, że samice wodniczki przelatywały znacznie rzadziej i utrzymywały większy dystans od modelu w porównaniu z samicami pozostałych gatunków (u których występuje opieka dwurodzicielska). Najwyraźniejsze różnice stwierdzono w minimalnych odległościach, które, najprawdopodobniej, są najlepszym korelatem ryzyka. Szczególnie silnie różnice były zaznaczone w obecności błotniaka, czego również należałoby oczekiwać (patrz wyżej). Reakcja trzcinniczków (szczególnie przelatywania i głosy alarmowe) wydaje się być zaskakująco słaba w porównaniu z innymi gatunkami o opiece dwurodzicielskiej. Prawdopodobnie wyniki uzyskane w 92 przypadku tego gatunku (głosy alarmowe, przelatywania) są zaniżone w stosunku do tych jakie uzyskałoby się stosując żywy model, ze względu na to, że trzcinniczek jest bardzo wrażliwy na ruch (Borowiec 1985). Wnioskuję tak na podstawie obserwacji zachowania ptaków w czasie kontroli gniazd (u trzcinniczków, w przeciwieństwie do pozostałych gatunków, intensywność reakcji różniła się w zależności od tego, czy człowiek ruszał się, a także pojedynczych terenowych obserwacji reakcji na żywe drapieżniki. 93 Streszczenie i wnioski Celem pracy było określenie wpływu kilku czynników na intensywność i jakość zachowań antydrapieżniczych u 4 gatunków ptaków z rodzaju Acrocephalus: trzcinniczka, łozówki, rokitniczki oraz wodniczki. Badanymi czynnikami były: płeć rodzica, typ drapieżnika, wiek i liczba potomstwa, zaawansowanie sezonu lęgowego, stopień ukrycia gniazda oraz typ opieki rodzicielskiej. Badanie wpływu ostatniego z wymienionych czynników było możliwe dzięki istnieniu międzygatunkowych różnic w systemach kojarzenia i rodzaju opieki rodzicielskiej (trzcinniczek, łozówka, rokitniczka - opieka dwurodzicielska, wodniczka - opieka jednorodzicielska). Wszystkie gatunki mają podobną wielkość i ubarwienie, nie występuje u nich dymorfizm płciowy. Badania prowadzone były metodą eksperymentalną. Przy gnieździe prezentowany był przez 10 minut jeden z dwóch modeli drapieżników (wypchane okazy): tchórz zwyczajny (Mustela putorius) bądź błotniak zbożowy (Circus cyaneus). W eksperymentach kontrolnych eksponowano potrzosa (Emberiza schoeniclus). U wszystkich badanych gatunków zachowania składające się na obronę gniazda były jednakowe: ptaki wydawały głosy alarmowe (dwa rodzaje: "czek" i "trr") i przelatywały wokół drapieżnika. Samce, i bardzo rzadko samice, niekiedy również śpiewały. Głosy "trr" były głośniejsze, bardziej przyciągały uwagę, a ich intensyfikacji na ogół towarzyszyły częstsze przelatywania i zmniejszenie dystansu od drapieżnika. Tego typu korelacji nie stwierdzono odnośnie głosów "czek" (wyjątek stanowiła wodniczka, u której oba rodzaje głosów alarmowych korelowały się z liczbą przelatywań i minimalną odległością od drapieżnika). Podczas niektórych eksperymentów nie obserwowano reakcji antydrapieżniczych, a szereg danych wskazuje na to, że brak reakcji był celowym zachowaniem ptaków, jedną ze strategii antydrapieżniczych. 94 Intensywność obrony gniazda mierzona była przez trzy zmienne behawioralne, opisujące podstawowe elementy zachowania: średnią liczbę głosów alarmowych (w przeliczeniu na minutę eksperymentu), średnią liczbę przelatywań na minutę i minimalną odległość od modelu. Poszczególne zmienne behawioralne były na ogół ze sobą skorelowane (wyjątek stanowiła wodniczka, u której tylko niektóre korelacje były istotne), co oznacza, że zbliżaniu się do drapieżnika towarzyszyły częstsze przelatywania i intensywniejsze alarmowanie. Stopień inwestycji w obronę gniazda był mierzony również poprzez częstość zachowań antydrapieżniczych tj. udział procentowy eksperymentów podczas których ptaki reagowały na obecność drapieżnika. U trzcinniczka, łozówki i rokitniczki w obronie gniazda brali udział oboje rodzice, natomiast u wodniczki reagowały wyłącznie samice. Reakcje samic i samców (mierzone trzema zmiennymi behawioralnymi) u wszystkich gatunków o opiece dwurodzicielskiej były ze sobą skorelowane w sposób istotny statystycznie. U trzcinniczka częściej reagowały samce, u łozówki obie płci z podobną częstością (w zależności od prezentowanego modelu nieco częściej samce, bądź samice), a u rokitniczki samice. Szczególnie wyraźne, istotne statystycznie różnice w proporcji reagujących samic i samców stwierdzono przed kluciem. Natomiast po wykluciu się piskląt brak reakcji u obu płci był rzadki i nie stwierdzono istotnych różnic między samcami a samicami. U łozówki i rokitniczki reakcja samic była intensywniejsza, chociaż w przypadku łozówki, przed kluciem, poziom reakcji samców był w niektórych przypadkach wyższy. Natomiast u trzcinniczka samice silniej alarmowały, ale samce częściej przelatywały i podchodziły bliżej do modelu. Samce również częściej wykazywały reakcje antydrapieżnicze, w porównaniu z samicami. Ponieważ minimalna odległość od drapieżnika i liczba przelatywań prawdopodobnie znacznie lepiej opisują ryzyko niż głosy alarmowe, można wnioskować, że samce trzcinniczka podejmowały większe ryzyko, a ich obrona gniazda, traktowana jako całość, była intensywniejsza. Jedynie przed kluciem, podczas prezentacji tchórza, kierunek zmian wszystkich zmiennych sugeruje intensywniejszą reakcję samic, choć poza głosami alarmowymi różnice były nieistotne statystycznie. Uzyskane wyniki, jeśli chodzi o wkład samic i samców w zależności od etapu cyklu lęgowego, nie potwierdzają hipotez Curio i Regelmanna (1982) oraz Montgomeriego i Weatherheada (1988). Autorzy ci sugerowali, że 95 wkład samca powinien być większy w okresie inkubacji i dogrzewania małych piskląt, ponieważ samica jest osłabiona produkcją jaj i budową gniazda, a także dlatego, że samiec w tym okresie nie jest w stanie sam wychować potomstwa. Później reakcja partnerów powinna mieć podobną intensywność. Więcej przemawia za alternatywną hipotezą McLeana i Rhodesa (1992), którzy zakładali, że względny wkład każdej płci w obronę gniazda powinien korelować się z wkładem w inne formy opieki nad lęgiem. Hipotezie tej przeczy jednak porównanie reakcji trzcinniczków i łozówek. Mimo, że u obu gatunków oboje partnerzy spędzają podobną ilość czasu na gnieździe, u trzcinniczka silniej reagowały samce, a u łozówki samice. Niniejsze badania, a zwłaszcza porównanie reakcji trzcinniczka i łozówki, sugerują, że o inwestycjach samców w obronę gniazda może decydować występowanie poligynii u danego gatunku oraz typ drapieżnika, czego do tej pory nie sugerowano. . W obecności tchórza reakcja wszystkich badanych gatunków była silniejsza niż w obecności błotniaka: ptaki częściej przelatywały, wydawały więcej głosów "trr" i podchodziły bliżej do modelu. Jest to zgodne z oczekiwaniami, gdyż tchórz w mniejszym stopniu zagraża dorosłemu osobnikowi niż błotniak. W przypadku wodniczki różnice w intensywności reakcji w obecności obu drapieżników były szczególnie wyraźne, a reakcja podczas ekspozycji błotniaka wyjątkowo słaba. Prawdopodobnie wynikało to ze znacznie większego ryzyka, związanego z występowaniem opieki jednorodzicielskiej u tego gatunku. U wszystkich badanych gatunków intensywność obrony gniazda silnie wzrastała w cyklu lęgowym, tj. wraz ze wzrostem wieku potomstwa (istotny wzrost wyrażony poprzez wszystkie trzy zmienne behawioralne u trzcinniczka i łozówki, a dwie zmienne u rokitniczki i wodniczki). Na poziomie ewolucyjnym, hipoteza wartości potomstwa (która zakłada, że rodzice dostosowują swój wkład w obronę gniazda do rosnącej wartości młodych) lepiej tłumaczy obserwowany charakter zmian niż hipoteza ryzyka drapieżnictwa (zgodnie z którą intensywność obrony gniazda koreluje się z ryzykiem zniszczenia lęgu przez drapieżniki). Nie wiadomo natomiast, jaki był mechanizm tych zmian. Testowano hipotezę obrazu potomstwa, według której rodzice zmieniają intensywność reakcji w zależności od wyglądu zawartości gniazda. Zgodnie z tą hipotezą, poziom obrony gniazda 96 powinien ulegać skokowym zmianom bezpośrednio po kluciu oraz w połowie okresu pisklęcego. Takich zmian u żadnego gatunku nie stwierdzono. Liczba potomstwa miała wpływ na poziom inwestycji w obronę gniazda jedynie u wodniczki: podczas eksperymentów z błotniakiem samice, których lęgi były większe wydawały więcej głosów alarmowych. Jednocześnie, spośród wszystkich analizowanych czynników, ta zmienna najsłabiej wpływała na intensywność obrony lęgu. Moim zdaniem brak wpływu tego czynnika, stwierdzony w tej i innych pracach wynika z faktu, że liczba młodych w gnieździe nie musi korelować się z liczbą młodych, które przeżyją do wieku rozrodczego (co jest właściwą miarą dostosowania). Zaawansowanie sezonu lęgowego miało słaby wpływ na intensywność reakcji. U łozówki, rokitniczki i wodniczki tylko jedna korelacja, spośród sześciu analizowanych, była istotna. Jedynie u trzcinniczka, podczas prezentacji błotniaka, wszystkie zmienne behawioralne wykazywały istotne sezonowe zmiany w intensywności obrony gniazda. W przypadku trzcinniczka, łozówki i rokitniczki kierunek korelacji sugerował wzrost poziomu obrony gniazda w sezonie lęgowym, a u wodniczki, przeciwnie, sezonowy spadek intensywności reakcji. W przypadku trzcinniczka i wodniczki, zmiany poziomu obrony w sezonie odzwierciedlały szanse młodych na opuszczenie gniazda, a prawdopodobnie także na przeżycie do okresu rozrodczego. Na poziom obrony lęgu miał wpływ także stopień ukrycia gniazda. Rodzice, których gniazda były słabo ukryte wydawali więcej głosów alarmowych w obecności obu modeli, w porównaniu z rodzicami broniącymi dobrze ukrytych gniazd. Zarysowała się także tendencja w kierunku zmniejszania dystansu od błotniaka. W obecności tchórza, przeciwnie, przy gniazdach wyeksponowanych ptaki na ogół zwiększały dystans od drapieżnika. W wielu wypadkach reakcja samic i samców (jeśli weźmiemy pod uwagę dany element zachowania) miała przeciwny kierunek. Być może miało to na celu "dzielenie się" ryzykiem pomiędzy partnerami. Niezależnie od etapu cyklu lęgowego, wodniczki rzadziej angażowały się w obronę 97 gniazda, niż pozostałe gatunki o opiece dwurodzicielskiej. Wodniczki utrzymywały znacznie większy dystans od drapieżnika, w porównaniu z innymi badanymi gatunkami, a także przelatywały rzadziej niż rokitniczki i łozówki (a podobnie często jak trzcinniczki). Reakcja wodniczek była szczególnie słaba, a różnice w porównaniu z pozostałymi gatunkami bardziej wyraźne, podczas prezentacji błotniaka. Wyniku takiego można oczekiwać, ze względu na większe zagrożenie ze strony drapieżnika uskrzydlonego i jednocześnie znacznie wyższe koszty obrony gniazda u gatunków o opiece jednorodzicielskiej. Podsumowując, wszystkie z analizowanych czynników miały wpływ na poziom inwestycji rodziców w obronę lęgu, przynajmniej u jednego z badanych gatunków. Najsilniejszy wpływ miał wiek bronionego potomstwa. Innymi ważnymi czynnikami kształtującymi poziom obrony gniazda były płeć rodzica i typ drapieżnika. Intensywność reakcji antydrapieżniczych rodziców wykazywała słaby związek z zaawansowaniem sezonu lęgowego (wyjątek stanowił trzcinniczek, u którego sezonowy wzrost obrony gniazda był silny), a szczególnie z liczbą potomstwa. Sugeruję, że sezonowe zmiany w intensywności obrony lęgu są dostosowane do jakości młodych i ich szans na przeżycie. Niniejsze badania wykazały, że ważnym czynnikiem wpływającym na intensywność obrony lęgu jest typ opieki rodzicielskiej. Jednocześnie po raz pierwszy wykazano związek pomiędzy wkładem samców w obronę gniazda, a systemem kojarzenia oraz "skłonnością" gatunku do poligynii: czym rzadziej występują odstępstwa od monogamii u danego gatunku, tym wkład samca w obronę gniazda był większy. 98 Podziękowania Serdecznie dziękuję mojemu promotorowi, profesorowi Andrzejowi Dyrczowi za życzliwe wspieranie mnie podczas całego okresu studiów doktoranckich, finansowanie części badań oraz udostępnienie gniazd wodniczki. Jarek i Monika Wróblewscy oraz mój mąż, Konrad, brali udział w przeprowadzaniu eksperymentów. Na kształt pracy znaczny wpływ wywarły uwagi osób, które komentowały, opracowaną do publikacji, część materiału dotyczącą wodniczki. Byli to: Eberhard Curio, Ian G. MacLean, Hans Källander, Kate Lessels, Seppo Rytkönen, Karl Schulze-Hagen oraz David Westmoreland. Za krytyczne przejrzenie rękopisu tej pracy jestem wdzięczna Marcie Borowiec, Konradowi Hałupce i Janowi Lontkowskiemu. Badania nad trzcinniczkiem i łozówką finansowane były przez Komitet Badań Naukowych (grant 6 P 204 039 06). Modele błotniaka i potrzosa zostały wypożyczone z Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu Wrocławskiego. 99 Literatura Alatalo R. V., Carlson A., Lundberg A., Ulfstrand A. 1981. The conflict between male polygamy and female monogamy: the case of the Pied Flycatcher Ficedula hypoleuca. Am. Nat. 117: 738-753. Amat J. A., Carrascal L. M., Moreno J. 1996. Nest defence by Chinstrap Penguins Pygoscelis antarctica in relation to offspring number and age. J. Avian Biol. 27: 177-179. Andersen D. E. 1990. Nest-defence behavior of red-tailed hawks. Condor 92: 991997. Andersson S., Wiklund C. G. 1987. Sex role partitioning during offspring protection in the Rough-legged Buzzard Buteo lagopus. Ibis 129: 103-107. Andersson M., Wiklund C. G., Rundgren H. 1980. Parental defence of offspring; a model and an example. Anim. Behav. 28: 536-542. Armstrong E. A. 1949. Diversionary display-connotation and terminology - Part 1. Diversionary display. The nature and origin of distraction display - Part 2. Ibis, 91, 88-97. 179-188. Armstrong E. A. 1956. Distraction display and the human predator. Ibis 98: 641653. Avise J. C. 1996. Three fundamental contributions of molecular genetics to avian ecology and evolution. Ibis 138: 16-25. Barash D. P. 1975. Evolutionary aspects of parental behavior: distraction behavior in the Alpine Accentor. Wilson Bull. 87: 367-373. Bateman G. C., Balda R. P. 1973. Growth, development, and food habits of young pińon jays. Auk 90: 39-61. Bell B. D., Borowiec M., McConey K. R., Ranoszek E. 1997. Settlement, breeding success and song repertoires of monogamous and polygynous Sedge Warblers (Acrocephalus schoenobaenus). Vogelwarte 39: 87-94. Birkhead T. R., Buchanan K. L., Devoogd T. J., Pellatt E. J., Székely T., Catchpole C. K. 1997. Song, sperm quality and testes asymmetry in the sedge warbler. Anim. Behav. 53: 965-971. 100 Birkhead T. R., Mřller A. P.1992. Sperm Competition in Birds. Academic Press, London. Blancher P. J., Robertson R. J. 1982. Kingbird agression: does it deter predation? Anim. Behav. 30: 929-930. Borowiec M. 1985. Socjoekologia znakowanej populacji trzcinniczka, Acrocephalus scirpaceus w rezerwacie „Stawy Milickie”. Praca doktorska, Uniwersytet Wrocławski. Borowiec M. 1992. Breeding ethology and ecology of the Reed Warbler Acrocephalus scirpaceus at Milicz, SW Poland. Acta zool. cracov. 35: 315350. Borowiec M. 1994. Ekologia rozrodu trzcinniczka Acrocephalus scirpaceus na stawach milickich. Ptaki Śląska 10: 5-18. Borowiec M., Lontkowski J. 1988. Polygyny in the sedge warbler Acrocephalus shoenobaenus. Vogelwelt 109: 222-226. Borowiec M., Ranoszek, E. 1984. The accuracy of the combined version of the mapping method in the reedbed habitat on the example of reed warbler Acrocephalus scirpaceus. Ring 118-19: 209-215. Breitwisch R. 1988. Sex differences in defence of eggs and nestlings by northern mockingbirds, Mimus polyglottos. Anim. Behav. 36: 62-72. Brown P, Davies G. 1949. Reed Warblers. East Molesey, Surrey, Foy Publications Ltd. Brunton D. H. 1986. Fatal antipredator behavior of a Killdeer. Wilson Bull. 98: 605607. Brunton D. H. 1990. The effects of nesting stage, sex, and type of predator on parental defence by Killdeer (Charadrius vociferus): testing models of avian parental defence. Behav. Ecol. Sociobiol. 26: 181-190. Brzeziński M., Romanowski J. 1997. Tchórz. Wydawnictwo Świat, Warszawa. Buitron D. 1983. Variability in the responses of black-billed magpies to natural predators. Behaviour 88: 209-236. Bulmer M. G., Perrins C. M. 1973. Mortality in the Great Tit Parus major. Ibis 115: 277-281. 101 Bureš S., Pavel V. 1997. The effect of nestling condition on risk taking in meadow pipits. Anim. Behav. 54: 1531-1534. Byrkjedal I. 1987. Antipredator behavior and breeding success in Greater Golden plover and Eurasian Dotterel. Condor 89: 40-47. Byrkjedal I. 1989. Nest defence behavior of lesser golden-plovers. Wilsson Bull., 101: 579-590. Campbell R. C. 1992. Statistics for biologists. Cambridge University Press, Cambridge. Catchpole C. K. 1967. Sex determination by wing length in a population of Reed and Sedge Warblers. Attenborough ringing report 1967: 16-21. Catchpole C. K. 1971. Polygamy in Reed Warblers. Brit. Birds 64: 232-233. Clark A. B., Wilson D. S. 1981. Avian breeding adaptations: hatching asynchrony, brood reduction and nest failure. Q. Rev. Biol. 56: 253-277. Coleman R. M. 1987. Does experience with predators affect parental investment. Auk. 104: 791-792. Cramp C. 1992. Handbook of the Birds of Europe, the Middle East and North Africa. The Birds of Western Palearctic, vol. VI - Warblers. Oxford University Press, Oxord, New York. Cresswell W. 1997. Nest predation: the relative effects of nest characteristics, clutch size and parental behaviour. Anim. Behav. 53: 93-103. Crick H. Q. P., Wingfield Gibbons D., Magrath R. D. 1993. Seasonal changes in clutch size in British birds. J. Anim. Ecol. 62: 263-273. Curio E. 1975. The functional organization of anti-predator behaviour in the pied flycatcher: a study of avian visual perception. Anim. Behav. 23: 1-115. Curio E. 1978. The adaptive significance of avian mobbing. Z. Tierpsychol. 48: 175-183. Curio E. 1987. Brood defence in the Great Tit: the influence of age, number and quality of young. Ardea 75: 35-42. Curio E., Ernst U., Vieth W. 1978. The adaptive significance of avian mobbing. II. Cultural transmission and enemy recognition in blackbirds: effectiveness and some constrains. Z. Tierpsychol. 48: 184-202. 102 Curio E., Onnebrink H. 1995. Brood defense and brood size in the great tit (Parus major): a test of a model of unshared parental investment. Behav. Ecol. 6: 235-241. Curio E., Regelmann K. 1982. Reproductive value and "brood value" of the Great Tit (Parus major). J. Orn. 123: 237-257. Curio E. , Regelmann K. 1987. Do Great Tit (Parus major) parents gear their brood defence to the quality of their young? Ibis 129: 344-342. Curio E. , Regelmann K, Zimmermann U. 1984. The defence of first and second broods by Great Tit (Parus major) parents: a test of predictive sociobiology. Z. Tierpsychol. 66: 100-127. Curio E., Regelmann K., Zimmermann U. 1985. Brood defence in the great tit (Parus major): the influence of life-history and habitat. Behav. Ecol. Sociobiol. 16: 273-283. Czarnecki Z. 1975. Studia nad znakowanymi populacjami ptaków gnieżdżącymi się w wiklinach rzecznych. Acta orn. 15: 1-79. Danilov P. I., Tumanov I. L. 1976: Kuni severo-zapada SSSR. Izd. Nauka, Leningrad, str. 1-256. Davies N. B., Hatchwell B. J., Robson T., Burke, T. 1992. Paternity and parental effort in dunnocks Prunella modularis: how good are male chick-feeding rules? Anim. Behav. 43: 729-745. Dawkins R., Carlise T. R. 1976. Parental investment, mate desertion and a fallacy. Nature 262: 131-133. Dowsett-Lemaire F. 1978. Annual turnover in a Belgian population of Marsh Warblers. Acrocephalus palustris. Gerfaut 68: 519-532. Dowsett-Lemaire F. 1979. The sexual bond in the Marsh Warbler Acrocephalus palustris. Gerfaut 69: 3-12. Dowsett-Lemaire F. 1980. Weight variations of adult Marsh Warblers (Acrocephalus palustris) during the breeding cycle. Vogelwarte 30: 209214. Dowsett-Lemaire F. 1981. Eco-ethological aspects of breeding in the Marsh Warbler, Acrocephalus palustris. Rev. Ecol. 35: 437-491. 103 Duckworth J. W. 1990. Parental care in the reed warbler. Praca doktorska, University of Cambridge. Duckworth J. W. 1991. Responces of breeding Reed Warblers Acrocephalus scirpaceus to mounts of Sparrowhawk Accipiter nisus, cuckoo Cuculus canorus and Jay Garrulus glandarius. Ibis 133: 68-74. Duckworth J. W. 1992. Effects of mate removal on the behaviour and reproductive success of Reed Warblers Acrocephalus scirpaceus. Ibis 134: 164-170. Dyrcz A. 1974. Factors affecting the growth rate of nestling Great Reed Warblers and Reed Warblers at Milicz, Poland. Ibis 116: 330-339. Dyrcz A. 1981. Breeding ecology of great reed warbler Acrocephalus arundinaceus and reed warbler Acrocephalus scirpaceus at fish-ponds in SW Poland and lakes in NW Switzerland. Acta Ornithol. 18: 307-333. Dyrcz A. 1993. Nesting biology of the Aquatic Warbler Acrocephalus paludicola in the Biebrza marshes (NE Poland). Vogelwelt 114: 2-15. Dyrcz A., Zdunek W. 1993a. Breeding ecology of the Aquatic Warbler Acrocephalus paludicola on the Biebrza marshes, northeast Poland. Ibis 135: 181-189. Dyrcz A., Zdunek W. 1993b. Breeding statistics of the Aquatic Warbler Acrocephalus paludicola on the Biebrza marshes, northeast Poland. J. Orn. 134: 317-323. Dyrcz A., Zdunek W. 1996. Potencjalne zasoby odżywcze a pokarm piskląt trzciniaka Acrocephalus arundinaceus i trzcinniczka Acrocephalus scirpaceus na stawach milickich. Ptaki Śląska 11: 123-132. East M. 1981. Alarm calling and parental investment in the Robin Erithacus rubecula. Ibis 123: 223-230. Eden S. F. 1985. Social organisation and thw dispersal of non-breeding magpies. Praca doktorska. University of Sheffield, Sheffield. Edmunds M. 1974. Defence in animals. Longman Group Limited, Harlow, Essex. Erpino M. J. 1968. Nest-related activities of black-billed magpies. Condor 70: 154Ferrer M., Garcia L., Cadenas R. 1990. Long-term changes in nest defence intensity of the Spanish Imperial Eagle, Aquila adalberti. Ardea 78: 395398. 104 Francis A. M., Hailman J. P., Woolfenden G. E. 1989. Mobbing by Florida scrub jays: behaviour, sexual asymmetry, role of helpers and ontogeny. Anim. Behav. 38: 795-816. Garnett M. C. 1981. Body size, its heritability and influence on juvenile survival among Great Tits Parus major. Ibis 123: 31-41. Gill S. A., Sealy S. G. 1996. Nest defence by yellow warblers: recognition of a brood parasite and an avian nest predator. Behaviour 133: 263-282. Gochfeld M. 1984. Antipredator behavior: agressive and distraction displays of shorebirds. Strony 289-377 w: Shorebird Breeding Biology and Populations (red. J. Burger, B. L. Olla). Plenum Press, New York. Gottfried B. M. 1979. Anti-predator aggression in birds nesting in old field habitats: an experimental analysis. Condor 81: 251-257. Gottfried B. M., Andrews K., Haug M. 1985. Breeding robins and nest predators: effect of predator type and defence strategy on initial vocalization patterns. Wilson Bull. 97: 183-190. Greig-Smith P. W. 1980. Parental investment in nest defence by stonechats. Anim. Behav. 28: 604-619. Groves S. 1984. Chick growth, sibling rivalry, and chick production in american black oystercatchers. Auk 101: 525-531. Hakkarainen H., Korpimäki E. 1994. Nest defence of Tengmalm's owls reflects offspring survival prospects under fluctuating food conditions. Anim. Behav. 48: 843-849. Hałupka K. 1991. Niewierność małżeńska u ptaków. Przegląd Zool. 35: 221-244. Hałupka K. 1998. Partial nest predation in an altricial bird selects for the accelerated development of young. J. Avian Biol. 29: 129-133. Hałupka K., Hałupka L. 1997. The influence of reproductive season stage on nest defence by Meadow Pipits (Anthus pratensis). Ecol. Ethol. Evol. 9: 89-98. Hałupka L. 1994. Group nest defence in the Aquatic Warbler Acrocephalus paludicola. XXI International Ornithological Congress. Hofburg, Vienna, 1994. 105 Hałupka L. 1996. Breeding ecology of the Sedge Warbler Acrocephalus schoenobaenus in the Biebrza Marshes (SW Poland). Ornis Hungarica 6: 9-14. Hałupka L., Wróblewski J. Ekologia rozrodu trzcinniczka Acrocephalus scirpaceus na stawach milickich. Ptaki Śląska 12, w druku. Hanski I. K., Fenskie T. J., Niemi G. J. 1996. Lack of edge effect in nesting success of breeding birds in managed forest landscapes. Auk 113: 578585. Harvey P. H., Greenwood P. J. 1978. Anti-predator defence strategies: some evolutionary problems. Strony 129-151 w: Behavioural Ecology: An Evolutionary Approach (red. J. R. Krebs, N. B. Davies). Blackwell, Oxford. Hasselquist D., Bensch S., von Schantz T. 1995. Low frequency of extra-pair paternity in the polygynous great reed warbler Acrocephalus arundinaceus. Behav. Ecol. 6: 27-38. Hatch M. I. 1997. Variation in song sparrow nest defence: individual consistency and relationship to nest success. Condor 99: 282-289. Held J. J. den i Held, A. J. den. 1976. Het Nieuwkoopse plassengebied. Lutphen. Hobson K. A., Bouchart M. L., Sealy S. G. 1988. Responses of naive yellow warblers to a novel nest predator. Anim. Behav. 36: 1823-1830. Hogstad O. 1990. Winter floaters in willow tit Parus montanus: a matter of choice or making the best of a bad situation? Strony 415-421 w: Population Biology of Paserine Birds: an Integrated Approach (red. J. Blondel, A. Gosler, J.-D. Lebreton, R. McCleery). Springer-Verlag, Berlin. Hogstad O. 1991. Nest defence by Fieldfares Turdus pilaris towards a human intruder. Fauna norv. Ser. C, Cinclus 14: 83-87. Hogstad O. 1992. The relationship between nest defence and clutch size in Fieldfares Turdus pilaris: a field experiment. Fauna norv. Ser. C, Cinclus 15: 45-48. Indykiewicz P. 1988. Socialna obrona gniazda Passer ssp. i Parus ssp. przed tchórzem (Mustela putorius L.). Przegląd Zool. 32: 281. Jacobsson S. 1964. Kärrsĺngaren (Acrocephalus palustris) i Göteborgstrakten och norra Halland. Vĺr Fĺgelvärd 23: 200-208. 106 Johnson D. H. 1979. Estimating nest success: the Mayfield method and an alternative. Auk 96: 651-661. Jourdain F. C. 1936. The so-called injury feigning in birds. Oologists Rec. 16: 2537. Kelsey M. G. 1989. A comparison of the song and territorial behaviour of a longdistance migrant, the marsh warbler Acrocephalus palustris, in summer and winter. Ibis 131: 403-414. Kleindorfer S., Hoi H. 1997. Nest predation avoidance: an alternative explanation for male incubation in Acrocephalus melanopogon. Knight R. L., Grout D. J., Temple S. A. 1987. Nest-defence behaviour of the American Crow in urban and rural areas. Condor 89: 175-177. Knight R. L., Temple S. A. 1986a. Nest defence in the American goldfinch. Anim. Behav. 34: 887-897. Knight R. L., Temple S. A. 1886b. Why does intensity of avian nest defence increase during the nesting cycle? Auk 103: 318-327. Knight R. L., Temple S. A. 1988. Nest-defence behavior in the Red-winged Blackbird. Condor 90: 193-200. Koivula K., Orell M. 1988. Social rank and winter survival in the Willow Tit Parus montanus. Ornis Fenn. 65: 114-120. Koskimies P. 1991. Acrocephalus schoenobaenus (Linnaeus 1758) - Schilfrohrsänger. Strony 291-340 w: Handbuch der Vögel Mitteleuropas 12/I (red. Glutz v. Blotzheim U. N., Bauer K. M.). AULA Verlag, Wiesbaden. Kruuk H. 1964. Predators and anti-predator behavior of the black-headed gull (Larus riribundus L.). Behaviour Suppl. 11:1-129. Lack D. 1954. The natural regulation in animal numbers. Oxford University Press, Oxford. Langefors Ĺ., Hasselquist D., von Schantz T. 1998. Extra-pair fertilizations in the Sedge Warbler. J. Avian Biol. 29: 134-145. Lazarus J., Inglis I. R. 1986. Shared and unshared parental investment, parentoffspring conflict, and brood size. Anim. Behav. 34: 1791-1804. 107 Leisler B., Catchpole C. K. 1992. The evolution of polygamy in European reed warblers of the genus Acrocephalus: a comparative approach. Ethol. Ecol. Evol. 4: 225-243. Lemmetyinen R. 1971. Nest defence behaviour of Common and Arctic terns and its effect on the success achieved by predators. Ornis Fenn. 48: 13-24. Lode T. 1995. Activity pattern of polecats Mustela putorius L. in relation to food habits and prey activity. Ethology 100: 295-308. Mallory M. L., Weatherhead P.J. 1993. Observer effects on Common Goldeneye nest defence. Condor 95: 467-469. Martin K., Horn A. G. 1993. Clutch defence by male and female Willow Ptarmigan Lagopus lagopus. Ornis. scand. 24: 261-266. Martin T. E. 1995. Avian life history evolution in relation to nest sites, nest predation, and food. Ecol. Monogr. 65: 101-127. Mayfield H. 1975. Suggestions for calculating nest success. Wilson Bull. 87: 456466. Mayr, E. 1939. The sex ratio in wild birds. Am. Nat. 73: 156-179. McLean I. G., Rhodes G. 1992. Enemy recognition and responce in birds. Strony 173-211 w: Current Ornithology, tom. 8 (red. D.M. Power). Plenum Press, New York. McLean I. G., Smith J. N. M., Stewart K. G. 1986. Mobbing behaviour, nest exposure, and breeding success in the american robin. Behaviour 96: 171186. Meilvang D., Moksnes A., Rřskaft E. 1997. Nest predation, nesting characteristics and nest defence behaviour of Fieldfares and Redwings. J. Avian Biol. 28: 331-337. Montgomerie R. D., Weatherhead P. J. 1988. Risk and rewards of nest defence by parent birds. Q. Rev. Biol. 63: 167-187. Mřller A. P. 1991. Defence of offspring by male swallows, Hirundo rustica, in relation to participation in extra-pair copulations by their mates. Anim. Behav. 42: 261-267. Myers J. P. 1978. One deleterious effect of mobbing in the Southern Lapwing (Vanellus chilensis). Auk 95: 419-420. 108 Neudorf D. L., Sealy S. G. 1992. Reactions of four passerine species to threats of predation and cowbird parasitism: enemy recognition or generalized responses? Behaviour 123: 84-105. Newton I., Marquiss M. 1984. Seasonal trend in the breeding performance of sparrowhawks. J. Anim. Ecol. 53: 809-829. Onnebrink H., Curio E. 1991. Brood defense and age of young: a test of the Vulnerability Hypothesis. Behav. Ecol. Sociobiol. 29: 61-68. Orell M., Koivula K. 1988. Cost of reproduction: parental survival and production of recruits in the Willow Tit Parus montanus. Oecologia 77: 423-432. Patterson T. L., Petrinovich L., James D. K. 1980. Reproductive value and appropriateness of response to predators by white-crowned sparrows. Behav. Ecol. Sociobiol. 7: 227-231. Perrins C. M. 1965. Population fluctuations and clutch size in the great tit Parus major L. J. Anim. Ecol. 34: 601-647. Perrins C. M. 1979. British tits. London. Pinowska B., Pinowski J., Barkowska M. 1997. Wpływ życia gniazdowego na przeżycie młodych mazurków Passer montanus po wylocie gniazda. Sympozjum: Ptaki jako wskaźnik zmian środowiska. Monitoring, waloryzacja, ochrona (organizowany przez Instytut Biologii i Ochrony Środowiska WSP w Słupsku oraz Zarząd Sekcji Ornitologicznej Polskiego Towarzystwa Zoologicznego). Wydawnictwo Uczelniane, Słupsk. Redondo, T. 1989. Avian nest defence: theoretical models and evidence. Behaviour 111: 161-195. Redondo T., Carranza J. 1989. Offspring reproductive value and nest defence in the magpie (Pica pica). Behav. Ecol. Sociobiol. 25: 369-378. Regelmann K., Curio E. 1983. Determinants of brood defence in the great tit Parus major L. Behav. Ecol. Sociobiol. 13: 131-145. Regelmann K., Curio E. 1986a. How do Great Tit (Parus major) pair mates cooperate in brood defence?. Behaviour 97: 10-36. Regelmann K., Curio E. 1986b. Why do great tit (Parus major) males defend their brood more than females do? Anim. Behav. 34: 1206-1214. 109 Reid M. L., Montgomerie R. D. 1985. Seasonal patterns of nest defence by Baird's sandpipers. Can. J. Zool. 63: 2207-2211. Rice W. R. 1982. Acoustical location of prey by the Marsh Hawk: adaptation to concealed prey. Auk 99: 403-413. Rice W. R. 1983. Sensory modality: an example of its effect on optimal foraging behaviour. Ecology 64: 403-406. Ricklefs R. E. 1977. Reactions of some Panamian birds to human intruder. Condor 9: 376-379. Robertson R. J., Biermann G. C. 1979. Parental investment strategies determined by expected benefits. Z. Tierpsychol. 50: 124-128. Roser R. J., Lavers R. B. 1976: Food habits of the ferret (Mustela putorius furo L.) at Pukepuke Lagoon, New Zeland. New. Zeal. J. Zool. 3: 169 -175. Rytkönen S., Koivula K., Orell M. 1990. Temporal increase in nest defence of the willow tit (Parus montanus): parental investment or methodological artefact. Behav. Ecol. Sociobiol. 27: 283-286. Rytkönen S., Orell M., Koivula K. 1993. Sex-role reversal in willow tit nest defence. Behav. Ecol. Sociobiol. 33: 275-282. Rytkönen S., Orell M., Koivula K. 1995. Pseudo Concorde fallacy in the willow tit? Anim. Behav. 49: 1017-1028. Sargent R. C., Gross M. R. 1985. Parental investment decision rules and the Concorde Fallacy. Behav. Ecol. Sociobiol. 12: 43-45. Schindler M., Lamprecht J. 1987. Increase of parental effort with brood size in a nidifugous bird. Auk 104: 688-693. Schulze-Hagen K. 1991a. Sumpfrohrsänger. Acrocephalus palustris (Bechstein 1798) - Strony 377-433 w: Handbuch der Vögel Mitteleuropas 12/I (red. Glutz v. Blotzheim U. N., Bauer K. M.). AULA Verlag, Wiesbaden. Schulze-Hagen K. 1991b. Acrocephalus scirpaceus (Hermann 1804) - Teichrohrsänger. Strony 433-486 w: Handbuch der Vögel Mitteleuropas 12/I (red. Glutz v. Blotzheim U. N., Bauer K. M.). AULA Verlag, Wiesbaden. Schulze-Hagen K., Sennert G. 1990. Nest defence in Reed and Marsh Warblers Acrocephalus scirpaceus, A. palustris - a comparison. Ecol. Birds 12: 1-11. 110 Schulze-Hagen K., Swatschek I., Dyrcz A., Wink M. 1993. Multiple Vaterschaften in Bruten des Seggenrohrsängers Acrocephalus paludicola: Erste Ergebnisse des DNA-Fingerprintings. J. Orn. 134: 145-154. Serafiński W., Serafińska E. 1988. Ssaki. PWN, Warszawa. Shields W. M. 1984. Barn swallow mobbing; self-defence, collateral defence group defence or parental care? Anim. Behav. 32: 132-148. Shipley, F. S. 1979. Predation on red-winged blackbird eggs and nestlings. Wilson Bull. 91: 426-433. Siderius J. A. 1993. Nest defence in relation to nesting stage and response of parents to repeated model presentations in the Eastern Kingbird (Tyrannus tyrannus). Auk 110: 921-923. Simmons K. E. 1985. Distraction behaviour. W: Dictionary of birds (red. B. Campbell, E. Lack). Poyser, Calton. Skutch A. F. 1954-55. The parental stratagems of birds. Ibis 96: 544-564. 97: 118142. Skutch A. F. 1976. Parental stratagems. Strony 401-419 w: Parent Birds and Their Young. Austin, London, University of Texas Press. Sokal R., Rohlf F. J. 1995. Biometry. Freedman and Co., New York. Springer H. 1960. Studien an Rohrsängern. Anz. Orn. Ges. Bayern 5: 389-433. Stallcup J. A., Woolfenden G. E. 1978. Family status and contributions to breeding by Florida scrub jays. Anim. Behav. 26; 1144-1156. Taillandier J. 1990. Premieres données sur la dynamique d' une population de rousserolle effarvatte (Acrocephalus scirpaceus) en marais salant de Guérande (Loire-Atlantique). Alauda 58: 21-28. Thiollay J. M. 1986. Comparative predation pressure on solitary- and colonialbreeding passerines. Acta XIX Congressus Internationalis Ornithologici, vol. 1, Ottawa. Tinbergen L. 1987. Costs of reproductionin the Great Tit: intraseasonal costs associated with brood size. Ardea 75: 111-122. Trivers R. L. 1972. Parental investment and sexual selection. Strony 136-179 w: Sexual selection and descent of man (red. B. Campbell). Aldine, Chicago. 111 Underhill-Day J. C. 1985. The food of breeding Marsh Harriers Circus aeruginosus in East Anglia. Bird Study 32: 199-206. Wallin K. 1987. Defence as parental care in tawny owl (Strix aluco). Behaviour 102: 213-230. Weatherhead P. J. 1979. Do savannach sparrows commit the Concorde Fallacy? Behav. Ecol. Sociobiol. 5: 373-381. Weatherhead P. J. 1984. Mate choice in avian polygyny: Why do females prefer older males? Am. Nat. 123: 873-875. Weatherhead P. J. 1989. Nest defence by song sparrows: methodological and life history considerations. Behav. Ecol. Sociobiol. 25: 129-136. Weatherhead P. J. 1990. Nest defence as shareable paternal care in red-winged blackbirds. Anim. Behav. 39: 1173-1178. Werschkul D. F. 1979. Nestling mortality and the adaptive significance of early locomotion in the little blue heron. Auk 96: 115-130. Westmoreland D. 1989. Offspring age and nest defence in mourning doves: a test of two hypotheses. Anim. Behav. 38: 1062-1066. Westneat D. F. 1989. Intensity of nest defence in indigo buntings increases with stage and not number of visits. Auk 106: 747-749. Wiklund C. G. 1990. Offspring protection by merlin Falco columbarius females; the importance of brood size and expected offspring survival for defense of young. Behav. Ecol. Sociobiol. 26: 217-223. Wiklund C. G., Stigh J. 1983. Nest defence and evolution of reversed sexual size dimorphism in Snowy Owls Nyctea scandiaca. Ornis scand. 14: 58-62. Windt W. 1990. Brood defence in great tit (Parus major) pairs and the concorde fallacy. Strony 391-397 w: Population biology of passerine birds, tom G24. (red. Blondel J.).NATO ASI Series, Springer-Verlag, Berlin, Heidelberg. Windt W., Curio E. 1986. Clutch defence in Great Tit (Parus major) and the Concorde fallacy. Ethology 72: 236-242. Winkler D. W. 1987. A general model for parental care. - Am. Nat. 130: 526-543. Winkler D. W. 1992. Causes and consequences of variation in parental defence behavior by tree swallows. Condor 94: 502-520. 112 Witkowski J. 1989. Breeding biology and ecology of the marsh harrier Circus aeruginosus in the Barycz valley, Poland. Acta orn. 25: 223-320. Woolfenden G. E. 1973. Nesting and survival in a population of Florida scrub jays. Living Bird 12: 25-49. Viňuela J., Amat J. A., Ferrer M. 1995. Nest defence of nesting chinstrap penguins (Pygoscelis antarctica) against intruders. Ethology 99: 323-331. 113 Summary This study aimed to describe the effect of several factors on the intensity and type of nest defence behaviour in four bird species of the genus Acrocephalus: the Reed Warbler (RW), Marsh Warbler (MW), Sedge Warbler (SW) and Aquatic Warbler (AW). The studied factors were: parental sex, predator type, offspring age and number, breeding season advancement, nest concealment and type of parental care. The last factor could have been investigated due to differences in mating systems and type of parental care among the studied species (RW, MW and SW – biparental care, AW – uniparental care). All the species have similar size and plumage, and there is no sexual dimorphism between males and females. Nest defence behaviour was studied experimentally. Each experiment involved a 10-min exposure of a predator dummy (stuffed specimen) facing the nest: a polecat (Mustela putorius) or a hen harrier (Circus cyaneus). Reed Bunting (Emberiza schoeniclus) was used in control experiments. In all studied species nest defence behaviour was very similar: birds produces two types of alarm calls ("check" i "trr") and flew around the predator model. Males sometimes also sang. "Trr" calls were louder, more conspicuous, and were correlated with shorter distance from the model and more frequent flights. Similar correlations were not found for "check" calls (the exception was Aquatic Warbler). During some experiments parental birds did not react to the predator model, and various observations suggest that this kind of behaviour was also one of antipredatory stratagems. The intensity of nest defence was measured by three behavioural measures: average number of alarm calls per minute of an experiment, average number of flights and minimum distance from the model. Proportion of experiments when birds reacted to the presence of the predator was also used as a measure of nest defence. In the Reed Warbler, Marsh Warbler and Sedge Warbler both parents reacted to the presence of predator model, while only Aquatic Warbler females engaged in nest defence. Reactions of males and females were significantly 114 correlated. In Reed Warbler males responded more often than females, in Marsh Warbler the share of both parents was similar, in Sedge Warbler females defended their nests more often than males, and in Aquatic Warbler only females responded. All species reacted stronger to the presence of polecat compared to the harrier (as indicated by three measures in RW and MW and two in SW and AW): they produced more "trr" calls, flew more often and approached the model closer. Nest defence behaviour increased significantly throughout the breeding cycle, with the increasing offspring age. Offspring number influenced nest defence level only in the Aquatic Warbler: during polecat-experiments females with larger broods produced more alarm calls. Nest defence behaviour was weekly affected by the advancement of breeding season. In Marsh, Sedge and Aquatic Warbler only one of the six correlations was significant. Only in harrier-experiments at Reed Warbler nests all three behavioural measures correlated significantly with the progress of breeding season. Nest concealment affected nest defence intensity: parents with more exposed nests produces more alrm calls during experiments with both models compared to parent with well-hidden nests. Nest defence of Aquatic Warblers was less intensive compared to the remaining species, which was probably associated with uniparental care of the former species. In summary, all analysed factors affected nest defence intensity, at least in one studied species. The most significant factor was offspring age. Another important factors were parental sex and predator type. Nest defence corelated weakly with season advancement (exception - Reed Warbler) and especially offspring age. This study provided evidence that an important factor affecting nest defence level is the type of parental care. 115