Firmy Leśne - Spółka zuli

Transkrypt

Firmy Leśne - Spółka zuli
Spółka zuli
Dodano: 17.11.2010
17.11.2010
Pod Golubiem-Dobrzyniem małe zule mają spółki startujące w przetargach.
Ale potem i tak pracują oddzielnie.
Gdy w latach 1996/1997 zaczęły w okolicach Golubia-Dobrzynia powstawać zule, były to małe,
jednoosobowe firmy zakładane przez drwali. Mieli pilarkę, stary rower i pieczątkę. Z czasem dokupili
stary samochód i tak pracowali jeszcze do niedawna.
Co niektórzy, z czasem dogadali się i założyli spółki. Taka spółka złożona np. z kilku jednoosobowych
zuli startuje w przetargu na jedno leśnictwo, a potem firmy wchodzące w skład spółki dzielą się
robotą.
Podział jest taki, że każdy pracuje tam, gdzie ma bliżej. Nie wchodzą sobie w paradę, raczej sobie też
nie pomagają.
W praktyce jest więc tak, jakby w leśnictwie pracowały nierzadko trzy osobne firmy, a nie jedna.
Pieczątek jest co prawda mniej, ale w lesie jest ciągle tak samo. Te firmy mają mały przerób, mało
zarabiają, trudno im inwestować w sprzęt.
Taką stagnację umacnia to, że by pracować na tym terenie w lesie nie trzeba spełniać żadnych
większych wymogów.
Efekt jest taki, że na terenie Nadleśnictwa Golub-
-Dobrzyń zulowcy mają dwie przyczepy
samozaładowcze do drewna i stary LKT. Reszta to ciągniki rolnicze i to bez wciągarek.
W 2009 r. stawki w Golubiu-Dobrzyniu były takie: hodowla – 12 zł, pozyskanie średnio – 15 zł,
zrywka – 88 zł za godzinę.
firmylesne.pl
Więcej: Drwal
Komentarze (0)
Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.

Podobne dokumenty