Franciszek Łobocki
Transkrypt
Franciszek Łobocki
Kim są starostowie dożynek powiatowych? Tradycyjnie ważną rolę podczas dożynek powiatowych pełnić będą starostowie, którzy w kulminacyjnym momencie obchodów święta plonów w Bobolicach przekażą symboliczny bochen chleba wypieczonego z tegorocznych zbiorów włodarzom powiatu – staroście koszalińskiemu i przewodniczącemu rady. Starostów dożynek wybiera się spośród rolników i mieszkańców wsi cieszących się największym autorytetem w swoim środowisku. W naszym powiecie stosuje się dodatkowo zasadę, że starostą jest przedstawiciel gminy, będącej gospodarzem powiatowego święta plonów, zaś starościną – przedstawicielka gminy, w której odbędą się przyszłoroczne obchody. W roku bieżącym te zaszczytne obowiązki pełnić będą: Franciszek Łobocki –rolnik mieszkający w Kępsku w gminie Bobolice oraz Alicja Sobieraj ze wsi Strachomino w gminie Będzino. Alicja Sobieraj, mężatka, matka dwojga dorosłych dzieci i babcia trojga wnucząt. Ze wsią Strachomino związana jest od 1983, gdzie do 2001 roku pełniła funkcję księgowej w Państwowym Gospodarstwie Rolnym Zakładzie Strachomino. Po czym wspólnie z mężem przejęła gospodarstwo od Agencji Nieruchomości Rolnej. Obecnie prowadzi 494-hektarowe gospodarstwo, trudniące się produkcją roślinną i zwierzęcą. Produkcja roślinna obejmuje uprawy kukurydzy na kiszonkę oraz rzepaku i zbóż. Gospodarstwo wyróżnia się w bardzo wysoką produkcją mleczną. Hoduje 150 szt. krów mlecznych i ponad 150 szt. jałowizny. Gospodarstwo wyposażone jest w nowoczesny sprzęt. Zatrudnia 11 pracowników. Prywatnie Pani Alicja jest kobietą wielkiego serca. Posiada bardzo duży autorytet. Pomaga mieszkańcom wsi. Lubi czytać książki i haftować. Franciszek Łobocki – 54 – letni technik rolnik mieszkający w Kępsku, gmina Bobolice, żonaty, córki: Beata – magister ekonomii, Małgosia – studentka prawa na Uniwersytecie Warszawskim, syn Piotr – inżynier rolnictwa. Związany z rolnictwem od dzieciństwa. Gospodarstwo rolne prowadził wraz z żoną Lidią od 1989 r. do 1994 r. w Borach Tucholskich, gdzie ciągle brakuje ziemi na powiększanie gospodarstw. Dlatego w 1994 r. wydzierżawili od Agencji Nieruchomości Rolnych 300 ha ziemi w Kępsku z zabudowaniami, gdzie planowali rozwijać hodowlę owiec. Załamanie rynku owczarskiego zmusiło do zmian i w miejsce owiec wprowadzono bydło mleczne, tworząc stado od podstaw. Przed kilku laty stado bydła przekazał synowi Piotrowi, który wykupił od Agencji Nieruchomości Rolnych 150 ha gruntu wcześniej dzierżawionych przez Franciszka. Obecnie stado liczy ponad 100 krów mlecznych, jest jednym z największych producentów mleka w kategorii rolników indywidualnych w powiecie, wykorzystując do rozwoju programy: SAPARD, SPO, PROW. Dla gospodarstwa istotna jest pomoc Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Koszalinie, mleczarni „Arla” i innych, z pomocy których korzysta gospodarstwo. Gospodarstwo odwiedzane przez rolników przy okazji szkoleń i spotkań organizowanych przez ODR i mleczarnię. Warunki naturalne są wyjątkowo niekorzystne dla rolnictwa – ze względu na ukształtowanie terenu i mikroklimat, jednocześnie możemy cieszyć się pięknym krajobrazem i to właśnie wykorzystuje się w gospodarstwie. Od kilkunastu lat – agroturystyka to dodatkowa działalność. Przez cały rok goście krajowi i zagraniczni chętnie spędzają tam wolne dni.