Streszczenie. Katecheza VII. Ks. Jan Bartoszek. Rzeczywistość
Transkrypt
Streszczenie. Katecheza VII. Ks. Jan Bartoszek. Rzeczywistość
Streszczenie. Katecheza VII. Ks. Jan Bartoszek. Rzeczywistość krzyża a radość Dobrej Nowiny. Prawda o krzyżu jest symbolem chrześcijaństwa, jest znakiem zbawienia. Człowiek nie potrafi pojąć, w jaki sposób śmierć może być źródłem życia i miłości. Bóg jednak wybrał właśnie to, co rozum uznaje za „szaleństwo” i „zgorszenie”, aby objawić tajemnicę swojego planu zbawienia. Krzyż jest znakiem, który mówi nam o miłości Boga do człowieka. Miłość jest kluczem do zrozumienia tajemnicy krzyża i staje się również bodźcem do przeżywania radości z głoszenia Dobrej Nowiny. Współczesny człowiek zamyka się na przesłanie Dobrej Nowiny. Zamykając się na Słowo Boże chce w ten sposób wyeliminować ze swojego życia krzyż. A przecież „człowieka nie można zrozumieć bez Chrystusa”- mówił Jan Paweł II, a symbolem miłości Chrystusa do człowieka jest właśnie krzyż. Śmierć Jezusa na krzyżu stanowi niepojęty dar miłości samego Boga Ojca, a równocześnie mieści w sobie świadomą i w pełni dobrowolną decyzję Syna Bożego, który dla jej podjęcia stał się człowiekiem. Krzyż jest obecny w życiu człowieka w różnych jego etapach i wymiarach. Dla człowieka wierzącego krzyż nie stanowi życiowego dramatu, ale łaskę, bo przyjęty z miłością i przeżywany w łączności z Chrystusem prowadzi do zbawienia. Jezus nie odmawia nikomu swojej łaski i chce zbawić człowieka. To jest Dobra Nowina, z którą winniśmy wyruszyć z radością w świat. Dobra Nowina ma być jeszcze bardziej przekonująca i ma docierać do serc ludzi. Takiej ewangelizacji potrzebuje dzisiejszy świat. Nie da się jej oddzielić od tajemnicy Krzyża. Dobra Nowina to radosne głoszenie obecności Boga wśród ludzi, by nie było wśród nas braci i sióstr, którzy prowadziliby życie „tak, jakby Boga nie było, jakby Bóg nie istniał”. Krzyż, dawniej symbol hańby i gorzkiej klęski, przemienia się w źródło życia. Z krzyża wypływają strumienie Bożej miłości, która przebacza i prowadzi do pojednania. Chrystus, który dla naszego zbawienia przyjął krzyż, uzdrawia serca ludzkie od samych korzeni. Jego miłość oczyszcza nas i otwiera nam oczy, abyśmy umieli odróżnić to, co pochodzi od Boga, od tego, co wywodzi się z naszych chorych pragnień i namiętności. „Gdy zatrzymujemy się przed ukrzyżowanym Jezusem, rozpoznajemy całą Jego miłość, która daje nam godność i nas podtrzymuje, ale stojąc przed Nim, jeśli nie jesteśmy ślepi, zaczynamy dostrzegać, że spojrzenie Jezusa się poszerza i pełne miłości i żarliwości kieruje się ku całemu Jego ludowi. W ten sposób odkrywamy, że On chce się nami posługiwać jako narzędziami, by za każdym razem jeszcze bardziej się zbliżyć do swojego umiłowanego ludu” (Franciszek, Adhortacja Evangelii gaudium, 268) Na Dobrą Nowinę czekają rozległe rejony życia społecznego. To wielkie zadanie i wyzwania dla nas, abyśmy zdecydowanie dawali przykład silnej wiary i miłości, czystością serca i wiernością Kościołowi. Wszyscy powinniśmy być gotowi wyznać Chrystusa przed ludźmi i iść za Nim – nawet drogą krzyża.