Denon DBT-3313UD

Transkrypt

Denon DBT-3313UD
TESTY SPRZĘTU Odtwarzacz wieloformatowy Denon DBT-3313UD
Tekst: Filip Kulpa ❙ Zdjęcia: Denon, autor
Denon DBT-3313UD
Prawie 8 kilo wagi, znakomity procesor wideo,
dwa wyjścia HDMI, łącze Denon Link HD i YouTube
Leanback – to wizytówki „transportu" Denona.
O
dtwarzacze wieloformatowe gościły na
naszych łamach w maju ubiegłego roku –
wówczas nowością było Oppo BDP-93EU,
którego nowszą wersję testujemy w tym
wydaniu AV. DBT-3313UD jest również nową
propozycją, a sam producent nazywa ją – nie bardzo
wiadomo dlaczego – „transportem Blu-ray”. 3313UD
ma parę analogowych cinchów, więc nieprawdą
jest jakoby ten odtwarzacz był li tylko czytnikiem
danych cyfrowych. Mniejsza jednak o nazewnictwo.
BUDOWA
DBT-3313UD prezentuje się znakomicie – za sprawą solidnej, sztywnej i ciężkiej obudowy oraz cicho
i miękko przesuwającej się szuflady. Podwójne
ścianki zapewniają sztywność – niespotykaną
wśród odtwarzaczy BD za mniej niż 10 tys. złotych.
Czy podwójne ścianki i większa ilość metalu są
w stanie poprawić osiągi odtwarzacza wieloformatowego? Stawiam tezę, że te same środki wydane
na układ elektroniczny dałyby większy efekt, lecz
wówczas Denon nie byłby już tak atrakcyjny dla
klientów. Rzecz ma się podobnie jak z samochodami czy meblami. Jedne i drugie gros klientów
„kupuje oczami”, nie zwracając uwagi na to, jak
są skonstruowane zawieszenie, napęd, skrzynia
biegów – elementy, na które najpierw powinno się
zwrócić uwagę (ale prawie nikt tego nie robi).
I tak, wnętrze Denona wcale nie napawa przesadnym optymizmem, choć trzeba pochwalić zaekranowanie sekcji wideo, powyżej której znajduje się
płytka audio. Centralnie zamocowany i ekranowany
napęd „obudowano” relatywnie prostym zasilaczem
impulsowym, wspomnianą komorą skrywającą tor
wideo i resztę obwodów cyfrowych oraz miniaturową płytką dwukanałowego układu wyjściowego
z przetwornikiem PCM1795 w roli głównej.
Braku wielokanałowego toru audio szkoda o tyle,
że Denon czyta płyty SACD – tak więc nie może
odtwarzać tych ze znakiem SACD Multichannel.
Ciekawostką na dość ubogim tylnym panelu jest
26
wyjście Denon Link HD w postaci zwyczajnego
gniazda koaksjalnego. Nie jest ono jednak wyjściem
cyfrowym S/PDIF (i takiego, niestety, brakuje!),
a służy jedynie do poprawy brzmienia uzyskiwanego w połączeniu HDMI. Denon nie ujawnia
szczegółów tego rozwiązania; wiadomo jedynie,
że chodzi o redukcję jittera, na który interfejs
HDMI jest bardzo podatny. System działa jedynie
w połączeniu z kompatybilnymi amplitunerami A/V,
np. AVR-3313, który akurat mieliśmy do dyspozycji.
Patent jest zagadkowy o tyle, że podłączenie lub
odłączenie kabla nie powoduje choćby najmniejszego zakłócenia w odtwarzanym dźwięku.
dobrego wsparcia formatów wideo. Denon sprawił
jednak miłą niespodziankę, odtwarzając większość plików, z .mkv i.mp4 w rozdzielczości 1080p
włącznie. Ich obsługa nie jest jednak równie
dopracowana jak w przypadku Oppo ze względu
na brak funkcji „goto”. Można jedynie przewijać ich
zawartość, co w przypadku 2,5-godzinnego filmu
jest mało komfortowe. Za to do jakości odtwarzania
nie można się przyczepić.
Szybkość Denona także miło nas zaskoczyła na tle
możliwości modeli sprzed 2–3 lat. Nawet w porównaniu ze sprawnymi konstrukcjami z ubiegłego
roku DBT-3313UD jest prawdziwym sprinterem.
Wczytywanie kolekcjonerskiej edycji Avatara (3
wydania na jednym dysku) zajęło tylko 45 sekund –
podobnie jak w Oppo. W przypadku innych tytułów,
amerykański odtwarzacz był nieco szybszy. Ale
i tak gromkie brawa dla Denona!
BRZMIENIE
Odtwarzacz bardzo dobrze zaprezentował się
podczas odsłuchów z wyjść analogowych. Dotyczy
to zarówno płyt CD, plików FLAC, jak i płyt Blu-ray,
z których odtwarzaliśmy ścieżki LPCM stereo (koncerty) oraz wielokanałowe (filmy).
Jakość downmiksu do dwóch kanałów oceniamy
jako ponadprzeciętnie wysoką. Bardzo dobra dynamika, równie spektakularnie wypadły efekty przestrzenne – z wyrazistą projekcją głębi oraz efektów,
które daleko wykraczały poza bazę kolumn. Dodam,
że jako wzmacniacza użyliśmy Pioneera A-30 – i to
❙ MENU, USTAWIENIA
FUNKCJONALNOŚĆ
Eksponowaną funkcjonalnością Denona jest
YouTube Leanback, czyli bardziej zaawansowana
i przyjemniejsza w obsłudze aplikacja do przeglądania tego niebywale popularnego serwisu. Jej
działanie raczej przypomina oglądanie telewizji na
żądanie niż zwyczajne przeglądanie „tuby”, jak to
ma miejsce, gdy korzystamy z przeglądarki. Funkcji
tej dedykowano nawet przycisk na pilocie (analogicznie jak serwisom Vudu i Netflix, niedostępnym
w Polsce). Trzeba przyznać, że to miły dodatek.
Odtwarzacz umożliwia odtwarzanie plików multimedialnych za pośrednictwem sieci komputerowej
i funkcji DLNA. Można także korzystać z dysku
twardego USB lub pamięci flash podłączanych do
portu USB na przedniej ściance. Zakres odtwarzanych formatów nie jest jednak w obydwu
przypadkach identyczny. O ile w ramach DLNA daje
się odtwarzać pliki FLAC – także w rozdzielczości
24/192 – o tyle na dysku USB odtwarzacz ich nie
widzi. Podobnie jak w Oppo, pomiędzy utworami
są wstawiane krótkie przerwy. Szkoda. Ponadto
wyświetlacz nie pozwala na nawigację po drzewie
muzycznym, zmuszając użytkownika do włączenia
ekranu.
Od dużego japońskiego wytwórcy, w dodatku
zakorzenionego w branży audio, nie oczekiwaliśmy
Denon ma
zaawansowane
regulacje parametrów
obrazu. Menu nie
wyświetla okładek
albumów w plikach
FLAC i WAVE.
OCENA
Obraz (HD/SD)
48,5 pkt (maks. 50)
1080/24p
10/10
1080i 9,5/10
DVD – usuwanie przeplotu
9,5/10
DVD – skalowanie
5/5
Redukcja szumu / artefaktów
4,5/5
Kolory i zakres tonalny 5/5
Użyteczne regulacje obrazu
5/5
Dźwięk 25 pkt (maks. 30)
HDMI
13/15
Wyjścia analogowe * 12/15
Możliwości / wyposażenie
8 pkt (maks. 10)
Obsługa 8,5 pkt (maks. 10)
OCENA** 90%
* – ocena uśredniona dla wyjść stereo i wielokanałowych.
** – ocena absolutna w kategorii odtwarzaczy Blu-ray, nieuwzględniająca
ceny produktu
Zasilacz wygląda przeciętnie, ale napęd – już nie. Zaekranowanie sekcji cyfrowej (wideo) to zdecydowanie
korzystny zabieg.
nad Oppo, uzasadniając swoją wyższą cenę. Dobre
niskie tony, o odpowiednim nasyceniu i ataku,
dopełniały całości.
DYSTRYBUTOR Horn Distribution, www.denon.pl
CENA 4995 zł
DANE TECHNICZNE
ODTWARZANE PŁYTY OBRAZ
32-bitowy przetwornik c/a PCM1795 w roli głównej.
połączenie zapewniło wyższą jakość dźwięku stereo niż amplituner Yamaha RX-A1020 (podłączony
kablem HDMI). Lepsza była przede wszystkim
rozdzielczość. Okazuje się, że dwukanałowe kino
domowe z dużym ekranem projekcyjnym może
sprawić mnóstwo frajdy. „Avatara” z dwoma kanałami oglądało się (i słuchało) za pośrednictwem
Denona lepiej niż można by oczekiwać. Dodajmy,
że koszt obydwu urządzeń to 6400 zł – za tę cenę
nie kupi się tak dobrze brzmiącego (w stereo) zestawu odtwarzacz BD plus amplituner. Tym bardziej
takiego, w którym pracowałoby równie znakomite
(patrz dalej) źródło obrazu!
Przy odtwarzaniu muzyki – tak z CD, jak i z pozostałych wymienionych źródeł, Denon dał się poznać
jako źródło o dość zdecydowanym, delikatnie
rozjaśnionym charakterze. Wysoko oceniliśmy
szczegółowość i otwartość brzmienia oraz dynamikę – w tych aspektach Denon słyszalnie górował
W kwestii jakości obrazu Denon ustawił poprzeczkę bardzo wysoko. O ile w przypadku najwyższej
jakości materiałów Blu-ray 1080p dostrzeżenie
różnic pomiędzy obydwoma odtwarzaczami jest
trudnym zdaniem, to jednak pewne niuanse dało
się wychwycić. Na planszy testowej Chroma Zone
Plate z płyty „Spears & Munsil”, Denon ostrzej rysował prążki w narożnikach obrazu, generując jednak
nieco większą morę. Mniejsza gładkość oddania
szczegółów koloru znajduje niewielkie przełożenie
w dynamice i ostrości obrazów z „Avatara”, które
robiły nieco większe wrażenie niż w przypadku
gładziej, bardziej pastelowo rysującego obrazy,
odtwarzacza Oppo.
Zdecydowanie wyraźniejsze różnice pojawiły się
przy ocenie deinterlacera, który zaprezentował najwyższy możliwy poziom, przewyższając dokonania
BDP-103EU na materiałach 50-hercowych z płyt
DVD (PAL). Plansze z płyty PFP S.E. wypadły wzorowo – Denon nie miał praktycznie żadnych trudności
w żadnym z testów. Dodajmy, że tak dobry wynik
należy do rzadkości. Detekcja pull-downów była
bezbłędna i na ogół szybka, zaś algorytmy wygładzania linii skośnych w materiałach wideo (tak
50i, jak i 60i) działały znakomicie, nie powodując
żadnych „schodków”. Całościowo rzecz ujmując,
DBT-3313UD uzyskał najwyższy wynik za jakość
obrazu w naszych dotychczasowych testach!
BD-Video, Blu-ray 3D, DVD-V,
DVD-A, AVCHD, SACD, CD (HDCD), Kodak Picture CD,
CD-R/RW, DVD±R/RW, DVD±R DL, BD-R/RE
FORMATY OBSŁUGIWANYCH PLIKÓW MULTIMEDIALNYCH
MP3, WMA, AAC, WAV, FLAC (24/192), JPEG, PNG, DivX,
MPEG, WMV, AVI
DEKODERY SURROUND (ANALOG)
-
ODTWARZANIE ŚCIEŻEK LPCM 5.1 24/192 KHZ tak
WYJŚCIA WIDEO
2 x HDMI 1.4a (3D)
USTAWIENIA ROZDZIELCZOŚCI WIDEO (HDMI) ZŁĄCZA MULTIMEDIALNE
Source, 576i - 4K
USB (przód) – obsługa pamięci masowych i iPoda
OBSŁUGIWANE SYSTEMY PLIKÓW (USB)
WYJŚCIA ANALOGOWE AUDIO
WYJŚCIA CYFROWE AUDIO
POBÓR MOCY FAT, FAT32
2.0
S/PDIF, Toslink
25 W (0,5 W stand-by, 14 W - Quick Start)
WYMIARY (SZER. X WYS. X GŁĘB.)
MASA 434 x 115 x 297 mm
7,9 kg
NASZYM ZDANIEM
„Transport” Blu-ray Denona pozytywnie nas zaskoczył. Spodziewaliśmy się lekkiego „przerostu formy
nad treścią”, tymczasem okazało się, że oferowana
jakość obrazu, bardzo dobry dźwięk z wyjść stereo,
dwa wyjścia HDMI, porządna aplikacja DLNA, duża
sprawność działania oraz znakomity napęd, nie
wspominając o doskonałej obudowie, uzasadniają
cenę – nawet w kontekście znacznie tańszego,
a funkcjonalnie bardziej rozwiniętego rywala. ■

Podobne dokumenty