Swędzący problem, czyli niespodzianka we włosach

Transkrypt

Swędzący problem, czyli niespodzianka we włosach
Swędzący problem, czyli
niespodzianka we włosach
„Mam pięcioletniego jedynaka, bardzo dbam o jego czystość. Codziennie do przedszkola
wychodzi pachnący i w innym ubranku. Od kilku tygodni skarżył się na swędzenie głowy.
Myłam mu włosy delikatnym szamponem dla niemowląt. Gdy jednak dokładnie obejrzałam mu
głowę okazało się ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, ze ma po prostu wszy. Zaskoczona
byłam ogromnie, myślałam że problem wszawicy już nie istnieje. Jakie środki powinnam
kupić w aptece a może zastosować jakieś domowe”.
Małgorzata G.
Kiedyś wszawica kojarzyła się z
zaniedbaniem i biedą. Tak teraz nie jest.
Łapie ją także zadbane i „wychuchane”
dziecko. To naprawdę nie jest trudne,
może ją przynieść każde z naszych dzieci.
Choć się o tym głośno nie mówi
wszawica jest ostatnio częstym zjawiskiem
odnotowywanym na wsiach ale także i
w miastach. Od kilku lat mówi się o
problemie wszawicy w warszawskich
przedszkolach i szkołach.
Wszawica to nie wstyd,
wstydem jest lekceważenie
problemu i nie walczenie z nim.
– Nie podjęcie działań przez rodziców
jest przyczyną rozprzestrzeniania się
wszawicy w przedszkolach i szkołach.
Każdy rodzic powinien szybko ją
zlikwidować i powiadomić o tym problemie placówkę oświatową. Wtedy
nie dochodzi do zarażania się dzieci
nawzajem. Gdy jedna głowa jest zarażona
w klasie czy grupie przedszkolnej
niebawem większość dzieci ma ten
sam problem – mówi pielęgniarka
szkolna Małgorzata Łuczyńska.
Jak działać
Mamo, bądź czujna
Jeśli nasze dziecko chodzi do przedszkola lub szkoły, jeśli było na kolonii czy
obozie, każda mama powinna przeprowadzać u dziecka kontrolę pod kątem
występowania wszy.
Dzieci w kontakcie ze sobą dotykają
się głowami, wymieniają czapkami, czeszą
jednym grzebieniem. Należy pamiętać,
że samo mycie głowy szamponem,
nawet często nie uchroni dziecka przed
wszawicą.
Wszy są pasożytniczymi owadami
żywiącymi się krwią, można je dostrzec
gołym okiem. Wesz składa jaja zwane
gnidami przymocowane do włosa blisko
skóry głowy.
Jak rozpoznać wszawicę
Zauważamy, ze dziecko często
drapie się po głowie, a także skarży na
swędzenie.
Nie liczmy jednak na to, że przeglądając
włosy od razu trafimy na wesz. Trzeba
zwrócić uwagę na małe kulki (gnidy)
przylepione do włosów, które gdy na nie
dmuchniemy nie spadają z włosa w przeciwieństwie do łupieżu. Często skóra głowy
jest podrapana.
Przede wszystkim natychmiast.
Trzeba zacząć od zabicia dojrzałych
wszy specjalnym insektobójczym szamponem. W aptekach szampony te można
kupić bez recepty, są skuteczne i łatwe w
użyciu. Trzeba jednak ściśle stosować się
do wskazówek zaleconych na opakowaniu.
Wystarczy umyć dziecku dwa razy
głowę, po pierwszym razie pozbędziemy
się wszy a po drugim razie zabijemy
pokolenia, które wylęgną się z gnid.
Polecane są także preparaty z
najnowszej generacji, które oprócz tego
że zabijają wszy odstraszają je na przykład
na miesiąc. Znakomite są w przypadku
gdy wysyłamy dziecko na kolonię czy
obóz.
WAŻNE – działaniem należy objąć
wszystkie osoby pozostające w
bezpośrednim kontakcie z zarażoną
osobą.
Niezbędny grzebień
Kupić trzeba także w sklepie specjalny
grzebień o gęstych zębach. Czesząc nim
włosy dziecka usuwamy wtedy gnidy.
WSKAZÓWKA – Rozdziel włosy na
pasma i starannie rozczesuj od podstawy
do końca. Działanie to trzeba również
powtórzyć po około tygodniu.
Drodzy Rodzice!
Nie polecam stosowania
żadnych recept domowych
typu ocet czy nafta,
może środki te zabijają wszy,
ale nie zniszczą gnid.
mgr Danuta Mioduszewska
Zapraszamy do zakupu
SZAMPONÓW INSEKTOBÓJCZYCH
(Artemisol, Delacet, Hedrin, Parawit, Sora)
szeroki ich wybór znajduje się w aptekach
SZPZLO Warszawa-Bródno w Przychodniach
przy ul. Łojewskiej 6, tel. 22 675 50 58
i ul. Poborzańskiej 6, tel. 22 51 98 555
Kwartalnik Pacjenta
9

Podobne dokumenty