opis pogody na morzu - piraci-j

Transkrypt

opis pogody na morzu - piraci-j
ŻEGLARSKI NIEZBĘDNIK METEO
Właściwie meteorologia to część locji. Aby
bezpiecznie żeglować musimy znać warunki
meteo konkretnego akwenu czy szlaku. Aby
jednak było to zrozumiałe, trzeba posiadać
trochę wiedzy ogólniejszej..
SKALA BEAUFORTA
•
Admirał o tym nazwisku stworzył dawno temu skalę 13 – stopniową. Od „0” do „12”. Skończył na 63
węzłach prędkości wiatru, powyżej której to wartości w jego epoce nic się nie dało mierzyć, bo
przyrządy „odlatywały”. Dziś wiemy, że w huraganach i tornadach bywa czasem lepiej niż dwa razy
tyle. Znane są skale poszerzone do 17 stopni, a i one mają górną granicę otwartą. Nas takie rzeczy
nie interesują, przy wartościach ekstremalnych dawno powinniśmy stać w bezpiecznym miejscu, i
temu służy głównie nauka meteorologii. Niestety, obok wiedzy trzeba mieć jeszcze trochę rozsądku i
dużo szczęścia. Dzieło Admirała było właściwie wojskową instrukcją, regulaminem określającym
ilość niesionych żagli i kolejność ich stawiania i zrzucania w zmieniających się warunkach na
powiedzmy ”typowej” fregacie. I tak właściwie do dzisiaj skalę stosujemy na naszych różnych
jachtach.
WĘZŁY
Co to są węzły?
Jest to miara prędkości stosowana powszechnie na morzu, odpowiadająca 1 mili morskiej
(Mm) na godzinę. Nie mówimy zatem „węzeł na godzinę”. Mila morska, jak już wiemy to
1852 m. Ta wartość nie wynika ze złośliwości Anglików, tylko jest liniowym, uśrednionym
wymiarem minuty kątowej szerokości geograficznej. W związku z tym, że „Beauforty" są w
całych węzłach (bez ułamków), nauczyć się ich najłatwiej.
Na wielu wiatromierzach i większości prędkościomierzy morskich (logów), jachtowych też,
spotkacie tę jednostkę, warto zatem nauczyć się prostej zależności. Metr/sekundę to
dokładnie 3600 m/godz., czyli w przybliżeniu 3704 m, czyli 2 węzły. Tak więc 10 m/sek to 20
w, czyli 5 B, czyli wiatr „dość silny” lub „świeży”, jak kto woli.
SKALA BEAUFORTA
Opisy objawów na lądzie i na wodzie (morzu), to czysta poezja. Może się przydać co najwyżej do pisania wierszy lub
malowania obrazów. No i czasem na egzaminie. O wyglądzie wody, czy raczej akwenu, decyduje bowiem kilka czynników.
Najważniejsze z nich to czas wiania wiatru – parę minut, parę godzin czy dób. Dalej to droga rozbiegu – kilkaset metrów, parę
kilometrów czy np. 500 Mm. A jak wiatr wieje od brzegu, a my stoimy na plaży, to co widzimy?
Ważna jest też głębokość akwenu – na płytkiej wodzie wysoka i długa fala nie powstanie, bo nie może.
Będzie natomiast krótka i stroma – i niekoniecznie przyjazna dla małej łodzi. Inaczej odbieramy falę i wiatr w nocy, inaczej w
dzień. Wpływ na wrażenia ma deszcz, kurs względem wiatru (pełny czy ostry), stan psychofizyczny załogi. To wszystko dotyczy
raczej morza, ale za pewnik przyjmijcie, że określenie przez amatora siły wiatru na oko z dokładnością do 1 stopnia (np.
siedem, a jest osiem) to już precyzja.
Wielkość fali
Wielkość fali bywa również określana „stanem morza”.
Dla naszych małych akwenów śródlądowych nie ma to żadnego
odniesienia. Wypada jednak na końcu wymienić pojęcie „fali
martwej”. To fala, która występuje jakiś czas po ustąpieniu wiatru,
który ją rozbujał., a więc również bez wiatru. Dla jednostki, której
jedynym napędem są żagle, to nic wesołego. Wyobraźcie sobie
typową falę, jaką zostawia przepływający, duży statek, tylko
trwającą godzinami.
Skala stanu morza
CIŚNIENIE
Posiadacz eleganckiego barometru w ładnej obudowie, wiszącego na ścianie w pokoju, albo nawet na
eksponowanym miejscu na jachcie posiada luksus pewności co do pogody wynikający z napisów
umieszczonych obok skali, czasem nawet w językach obcych. Pewność ta jest zupełnie nieuzasadniona, bo
podstawowe elementy określające stan pogody, przynajmniej w naszym klimacie, pozostają w raczej
luźnym związku z wartością ciśnienia. Tu wypada wiedzieć, że dla interpretacji wskazań barometru
najważniejsza jest tendencja (spadek, stabilność lub wzrost) ciśnienia, a następnie tempo tych zmian.
Generalnie, szybkie zmiany w dowolnym kierunku muszą wiązać się ze zmianami wszystkich elementów
pogody, w tym silnym wiatrem. Wypada również wiedzieć, że średnie ciśnienie to ok. 1013 hPa. Kolejnym
pojęciem z tym związanym jest wyż i niż.
CIŚNIENIE
Wyż to układ baryczny charakteryzujący się ciśnieniem wyższym niż na obszarach bezpośrednio
sąsiadujących – i nie musi być ono koniecznie dużo wyższe od średniego. Określenia stosowane do wyżu
to: umacnia się (i czasem przy tym rozbudowuje) lub słabnie (i np. ustępuje). Część wyżu znacznie
oddalona od centrum to klin (może ale nie musi być z dodatkiem – wyżowy).
Z kolei niż to układ baryczny, w którym ciśnienie jest niższe niż w sąsiedztwie – i tu również jest to pojęcie
względne. Niż może się pogłębiać (wzmacniać aktywność), lub wypełniać (zanikać). Zatoka niżowa to część
niżu, zwykle z frontem, lub frontami – często informacja o sytuacji barycznej mówi właśnie o “zatoce”
używając przy tym określeń właściwych dla opisu niżu.
Generalnie bardziej ruchliwe niże rzutują na zmienność pogody, szczególnie, gdy przemieszczają się szybko.
Tak więc, pogłębiający się i szybko zbliżający niż, to zapowiedź pogody raczej niepożądanej.
CIŚNIENIE
Jak widać, na podstawie wskazań jednego (naszego) barometru nie da się
zawsze ustalić czy mamy wyż, czy niż, chyba, że wartości ciśnienia będą
dalekie od średniej, może nawet zbliżone do ekstremalnych. W Polsce
najwyższe zanotowane ciśnienie to 1054 hPa, najniższe - 962 hPa, jedno i
drugie w zimie. Więcej może być zimą nad centrum Azji (ale tam wtedy się
raczej nie żegluje), mniej w oku cyklonów i tornad – jak się
CIŚNIENIE
•
Na szybkie zmiany w pogodzie rzutuje bardzo poważnie obecność frontów atmosferycznych.
Zawsze są zaznaczane na mapach pogody – zimne ząbkami (lub na niebiesko), ciepłe półkolami (lub
na czerwono). Front jest umowną linią rozgraniczenia mas powietrza o różnych właściwościach –
chodzi głównie o temperaturę i wilgotność. Zamiana masy powietrza pociąga za sobą zmianę
pogody, powolniejszą w przypadku frontu ciepłego, szybszą, a nawet gwałtowną na froncie
chłodnym. Szczególnie zaskakujące efekty może przynieść nadejście trzeciego rodzaju frontu –
zokludowanego (okluzja), będącego “skrzyżowaniem” frontu ciepłego i zimnego z możliwością
wystąpienia wszystkich możliwych “atrakcji” we wszystkich możliwych kombinacjach. Pogoda
“frontowa” występuje nie wzdłuż linii frontu, ale w szerokiej strefie – parędziesiąt (zimny) do
kilkuset (ciepły) km.Sytuację frontową (zimny, zokludowany) rozpoznać można po skomplikowanym
obrazie nieba – występujących na raz chmurach różnych pięter wysokości (od niskich – ciemnych do
wysokich – białych).
Wyże i niże
Wyże i niże
Cyrkulacja w wyżu na półkuli
północnej
BRYZA
Na dużych zbiornikach wodnych, a więc i na jeziorach, w warunkach braku, lub małej siły wiatru wynikającego z różnic
ciśnienia na większym obszarze (gradientu ciśnienia), powstaje przy bezchmurnej pogodzie zjawisko bryzy. Dzienna, to efekt
nagrzania się lądu w stopniu większym niż wody, powstanie nad nim prądów wstępujących i uruchomienie wiatru od wody
obejmującego względnie wąski pas przybrzeżny. Nad lądem często powstaje wówczas pasmo ładnie wypiętrzających się
białych, kłębiastych chmurek, to tam właśnie te prądy wstępują. Nad wodą może obywać się bez zachmurzenia. Wiatr ten
będzie z natury chłodniejszy, bo znad wody, rozpocznie się po dobrym rozgrzaniu lądu, a więc bliżej południa niż świtu,
maksymalne natężenie osiągnie po południu. Może przy tym lekko skręcać w prawo. Wieczorem oczywiście zdechnie.
Przy bezchmurnej nocy, w drodze silnego wypromieniowania ciepła ochłodzi się ląd. Woda, ze względu na wielką pojemność
ciepła ochładza się również, ale wolniej. I bryza zacznie wiać w odwrotną stronę. To by była wiedza o bryzach w pigułce. W
praktyce, w warunkach dużych akwenów (morze), jest to zjawisko znaczące, na małych pomijalne, zwłaszcza że w wąskim
pasie na którym można się go spodziewać, dominują efekty brzegowe wynikające z ukształtowania terenu czy zabudowań.
Oczywiście, przy pełnym zachmurzeniu bryzy raczej nie zauważymy, występowanie natomiast jej przy istniejącym wietrze
„gradientowym”, może być dostrzegalne jako sumowanie się lub odejmowanie obu zjawisk.
BRYZA
Żaden wiatr nie potrafi wiać równo. Niewielkie zmiany kierunku i siły odnotowują obecnie nasze
elektroniczne wiatromierze, przeciętny żeglarz raczej ich nie zauważa, ponieważ jego żagle działają
w pewnym sensie uśredniająco. Jeżeli jednak te zmiany są istotne, a przy silniejszych wiatrach są,
nazywamy je porywami i staramy się na nie reagować – sterem, szotami, balastowaniem.
Porywistość wiatru jest właściwością niezależną od siły i nie może być traktowana jako “stopień
wyższy”, co z lubością stosują niemal wszyscy komentatorzy pogody. Generalnie wiatr ma prawo być
bardziej porywisty nad lądem. Wynika to z bardziej skomplikowanego ukształtowania podłoża.
Szczególnie dobrze rejestrują to nasze parasole w
trakcie spacerów po miejskich ulicach.
Z podobnych przyczyn siła wiatru zmienia się z wysokością. Nad samą wodą jest ona mniejsza,
szybko rośnie i poziom “do pomiaru” osiąga na 10 – 20 metrach. Tam zwykle mamy nasz
wiatromierz, ale żeglujący obok “Optimist” ma po prostu
SZKWAŁY
Porywistość wiatru jest właściwością niezależną od siły i nie może być traktowana jako “stopień wyższy”, co z lubością stosują niemal
wszyscy komentatorzy pogody. Generalnie wiatr ma prawo być bardziej porywisty nad lądem. Wynika to z bardziej skomplikowanego
ukształtowania podłoża. Szczególnie dobrze rejestrują to nasze parasole w trakcie spacerów po miejskich ulicach.
Z podobnych przyczyn siła wiatru zmienia się z wysokością. Nad samą wodą jest ona mniejsza, szybko rośnie i poziom “do pomiaru”
osiąga na 10 – 20 metrach.
Pojęcie szkwału „białego”, rozpowszechnione w „morskich opowieściach”, a ostatnio nagłośnione przez zgodne współdziałanie
niedouczonych żeglarzy z podobnej klasy dziennikarzami, nie jest, jak widać, powszechnie znane. Najbliżej sedna sprawy jest
zasygnalizowanie możliwości wystąpienia podobnie groźnych zjawisk przy chmurach wyglądających niewinnie lub zupełnie bez chmur.
Tak w każdym razie jest to zjawisko opisane w starych, angielskich podręcznikach. Tam też radzą nie spodziewać się “tego” poza
tropikami. Tam też znajduje się określenie “czarny (black) szkwał”, i to już lepiej pasuje do połączonego z ulewą i słabą widocznością
paskudztwa.
Pojęcie trąby powietrznej (wodnej) nie stwarza takich kłopotów, po prostu widać ją z daleka w postaci schodzącego z ciemnej chmury,
również ciemnego, raczej powyginanego „ogona” dochodzącego do powierzchni wody. Tu, jeżeli sąsiedztwo zjawiska jest realnie groźne
najlepiej zrzucić i zamocować żagle. Jeżeli nas omija, robimy dużo zdjęć i mamy potem co opowiadać. Wszystkie te ekscesy należy
wiązać z urozmaiconym obrazem nieba – chmurami różnych pięter, kształtów i kolorów na raz.
ODBICIA , WPŁYW BRZEGU
Bogato ukształtowany, wysoki brzeg powoduje czasem zmiany kierunku i siły wiatru
nie gorsze niż burzowa chmura. Decyduje o nich np. las na brzegu i miejsce, na
którym go właśnie wycięto, wysoki brzeg i głęboka w nim dolina, wysokie domy, a
nawet prostopadła do brzegu ulica. Dalej cypel, wyspa, cieśnina – wszystko to z
odniesieniem do kierunku wiatru – na ląd, z lądu, wzdłuż brzegu. Nasze problemy
w Polsce są przy tym raczej miniaturką zjawisk w okolicach bardziej górzystych.
Znajomość lokalnych warunków akwenu bardzo ważna dla regatowców przydać
może się każdemu. Podręcznikowe schematy dla przyswojenia tej wiedzy też się
przydadzą.
KOMUNIKATY METEO
•
Kiedyś znawcami pogody byli starzy ludzie (górale, Kaszubi, Indianie). Spędzając całe życie przy swoich typowych zajęciach na świeżym
powietrzu nabywali wiedzę budzącą szacunek. Dzisiejszy żeglarz, mieszczuch z klimatyzowanego mieszkania (i samochodu), żeglujący 2 – 3
tygodnie w roku, nawet jak przeczyta te mądrości, np. jak kogut o świcie pieje stojąc na lewej nodze to ..., to i tak nic z nich nie skuma, jeżeli
w ogóle wstanie tak wcześnie i odróżnia koguta od kaczki. Także “makrelowy kolor nieba” kojarzący się wyłącznie z otwartą puszką
konserw nie powinien być pomocny w “chałupniczej prognozie”.
Za to mamy do dyspozycji komunikaty meteorologiczne.
Potężna wiedza i infrastruktura służąca prognozom, powstała dla potrzeb praktycznych, (głównie wojskowych). Dlatego dzisiaj wiedza o
ruchu cyklonu tropikalnego, czy “zwykłego” niżu, pochodzi tylko w części z obserwacji naziemnych – satelita widzi go lepiej. Żeglarstwo,
jachting, jak było wyżej, ma służyć przyjemności. Zatem słuchajcie, oglądajcie, nie opuszczajcie żadnej sposobności do poznania prognozy.
Latem na śródlądziu będzie to lokalny program telewizyjny i radiowy. Co najmniej parę różnych adresów internetowych służy temu samemu
celowi. Dzięki temu, jak się nam prognoza nie spodoba, zawsze możemy poszukać innej.
•
Instytucje pracujące nad tymi zagadnieniami wywieszają komunikaty. W szanującym się porcie jachtowym też powinny wisieć, i to
świeżutkie.
KOMUNIKATY METEO
•
Instytucje pracujące nad tymi zagadnieniami wywieszają komunikaty. W szanującym się porcie jachtowym też
powinny wisieć, i to świeżutkie.
Sprawy komplikują się na morzu. Znajomość prognozy jest tu ważniejsza, bo to i wody więcej, i fale duże, i czasem
jesteśmy w drodze dłużej niż dobę czy dwie. O pogodzie na “naszym” morzu informują tzw. prognozy rybackie,
Warszawa na I programie (radiowym), również radiostacje lokalne. Najważniejsze jednak są komunikaty instytucji
administrujących morzem i bezpieczeństwem na nim na falach odbieranych przez urządzenia radiowe stosowane
powszechnie na statkach (i jachtach). Tak jest na całym świecie. I wszędzie oprócz języka kraju, u którego brzegów
żeglujecie, nieważne, Argentyny czy Cypru, oprócz tekstu po argentyńsku albo cypryjsku usłyszycie powtórzenie po
angielsku, albo w odwrotnej kolejności.
Kryteria ostrzeżeń meteo
Kryteria ostrzeżenia dla NAVTEX
7B
NEAR GALE WARNING
8-9B
GALE WARNING
10B i więcej
STORM WARNING
http://www.polconn.com/przewodnik/poradni
k-meteo/kryteria-ostrzezen-meteo
OSTRZEŻENIA DLA ŻEGLUGI
SIŁA WIATRU W SKALI B
OKREŚLENIE POLSKIE
OKREŚLENIE ANGIELSKIE
6-7
ostrzeżenie o silnym wietrze
windwarning
8-9
ostrzeżenie o sztormie
galewarning
10-11
ostrzeżenie o silnym sztormie
stormwarning
12 i więcej
ostrzeżenie o huraganie
hurricanwarning
WIDZIALNOŚĆ W PROGNOZACH
MORSKICH
Foog (mgła)
poniżej 0,5 Nm ( poniżej 1000m)
Por ( słaba)
0,5 – 2 Nm ( 1000 – 4000)
Moderate (umiarkowana )
2 – 5 Nm ( 4 – 10 km )
Good ( dobra)
Powyżej 5 Nm ( powyżej 10 km )
Zdjęcia chmur o istotnym znaczeniu
Pierzaste wysokie chmury podobne kształtem do haczyków. Powszechnie uważane za zapowiedź
deszczowej pogody. Należy jednak pamiętać, że dopiero gęstniejące chmury Cirrus zwiastują nadejście
frontu. Dlatego dla wyciągnięcia prawidłowych wniosków należy obserwować zachmurzenie przez dłuższy
czas, najlepiej w powiązaniu z obserwacją wskazań barometru.
Jeżeli chmury Cirrus przez kilka godzin pozostają cienkie i pojedyncze, można liczyć na utrzymanie się
ładnej pogody. Gdy jednak chmur Cirrus przybywa i wyraźnie grubieją, zbliża się do nas strefa frontowa.
Pogorszenie pogody nastąpi w ciągu kilku, a najczęściej w ciągu kilkunastu godzin
.
Altocumulus castellanus
Gatunek castellanus może towarzyszyć chmurom rodzaju Cirrus, Altocumulus i Stratocumulus. Chmura ta ma
bardzo istotne znaczenie prognostyczne! Jej pojawienie się na niebie stanowi niemal pewną zapowiedź burzy w
ciągu kilku najbliższych godzin. Cechą charakterystyczną w wyglądzie formy castellanus jest wspólna, wydłużona
podstawa, z której wypiętrzają się w górę skłębione wieżyczki.
Cumulonimbus
Chmura szczególnie niebezpieczna dla żeglarzy! Najgroźniejsze zjawiska towarzyszące chmurze Cumulonimbus to bardzo
silne porywy wiatru przekraczające niejednokrotnie 20 m/s (8 w skali Beauforta) i wyładowania atmosferyczne. Zawsze
ilekroć w prognozie mowa jest o opadach przelotnych lub burzach, należy liczyć się z porywami wiatru silniejszymi niż
prognozowane!
Arcus
Złowieszczy wał chmur jaki niekiedy towarzyszy chmurze Cumulonimbus. Jest zwiastunem potężnej
nawałnicy (silne porywy wiatru, intensywne opady, grad). Czasami z jego podstawy wychodzą leje dające
początek trąbom powietrznym.

Podobne dokumenty