zobacz gazetę
Transkrypt
zobacz gazetę
OKNO ŻYCIA dla Łomży Zdjęcia Urząd Gminy Łomża nakład 15 000 egz. Okno Życia to miejsce, w którym każda matka może anonimowo zostawić nowo narodzone dziecko, nie narażając jego lub siebie na niebezpieczeństwo. Zdjęcia K Staniórski gazeta B E Z P Ł AT N A nakład 15 000 egz. www.narew.info [email protected] Te l ew i z j a Ł o m ż a oglądaj w internecie www.tvlomza.pl 7 września 2010 r. nr 144 rok IV nakład 15 000 egz. gazeta B E Z P Ł AT N A ŁĄCZY NAS WYSOKIE MAZOWIECKIE: Ciechanowiec, Czyżew-Osada, Klukowo, Kobylin-Borzymy, Kulesze Kościelne, Nowe Piekuty, Sokoły, Szepietowo KOLNO: Grabowo, Mały Płock , Stawiski, Turośl ŁOMŻA: Jedwabne, Nowogród, Miastkowo, Piątnica, Przytuły, Śniadowo, Wizna, Zbójna ZAMBRÓW: Kołaki Kościelne, Rutki, Szumowo Idea stworzenia takich miejsc łem, gdzie takie okno można otworzyć. zrodziła się w Krakowie w marcu 2006 Z pomocą przyszły nasze siostry bener. przed pierwszą rocznicą śmierci Jana dyktynki, które zgodziły się, aby takie Pawła II W Polsce każde okno życia okno było na terenie ich klasztoru. Przy oznaczone jest herbem Jana Pawła II i dalszej organizacji pomógł Caritas Dielogo Caritas. cezji Łomżyńskiej, pani doktor Bożena Pomysłodawcą stworzeFlorczyk i konserwator zabytnia okna życia w Łomży ków: łańcuch ludzi o wieljest biskup łomżyński Stanikich sercach. Dzięki ich posław Stefanek. Każde życie mocy okno życia powstało w jest darem bożym i każde Łomży. jest najważniejsze. RealizaMatka może otworzyć torem został duszpasterz rookno z zewnątrz. W środku dzin w diecezji łomżyńskiej jest miejsce na pozostawieks. Jacek Kotowski. nie niemowlęcia. Zamonto– Wszyscy zastanawiali- Realizator pomysłu wane jest tam ogrzewanie i Okno Życia śmy się nad lokalizacją okna wentylacja. Po otwarciu ks. Jacek – mówi ks. Kotowski. – Chookna uruchamiana jest syKotowski dziłem po Łomży i myślagnalizacja, która dyskretnie i reklama bezpiecznie wzywa znajdujących się w pobliżu opiekunki. Siostry wezwą pogotowie ratunkowe, które zabierze dziecko do szpitala na badania, a stamtąd odwiezie je do pogotowia rodzinnego. Równolegle zostanie uruchomiona procedura ustalenia tożsamości dziecka i droga adopcyjna. Dzieci z okna mogą prędko trafić do adopcji, a w czasie procedury adopcyjnej przebywają już u nowej rodziny, co zapobiega chorobie sierocej. Okna Życia to odpowiedź na wezwanie papieża Jana Pawła II, zawarte w encyklice „Evangelium Vitae” („Ewangelia Życia”). Papież wystąpił przeciwko „wszelkiego rodzaju zabójstwom, ludobójstwu, spędzaniu płodu, eutanazji i dobrowolnym samobójstwom”. Potępił też „działania naruszające całość osoby ludzkiej” – okaleczenia i tortury, zadawane ciału i duszy, próby wywierania przymusu psychicznego. Za ubliżające godności ludzkiej papież uznał nieludzkie warunki życia, arbitralne aresztowania, deportacje, niewolnictwo, prostytucję, handel ludźmi, a także nieludzkie warunki pracy, w których traktuje się pracowników jak „zwykłe narzędzie zysku, a nie jak wolne odpowiedzialne osoby”. W uroczystym otwarciu Okna Życia wzięli udział dyrektorzy Caritas z całej Polski, dziekani, proboszczowie i duchowieństwo diecezji łomżyńskiej, a także władze samorządowe wszystkich szczebli. Uroczystą, koncelebrowaną mszę św. w łomżyńskiej Katedrze odprawił ks. bp Stanisław Stefanek w podzięce za 30-lecie swojej sakry biskupiej. ALICJA JASZCZUK Najsmaczniej na Ziemi Łomżyńskiej Uroczystości 497. rocznicy urodzin Województwa Podlaskiego odbyły się 28 sierpnia br. u podnóża Góry Zamkowej w Mielniku nad Bugiem. Cichy Mielnik leży nieopodal słynnego w regionie Drohiczyna, gdzie 29 sierpnia 1513 roku król Zygmunt Stary powołał pierwszego wojewodę podlaskiego Iwana Sapiehę. Gmina Łomża promowała tam stoisko z ofertami turystycznymi i potrawami regionalnymi z gospodarstw agroturystycznych. Przygotowali je: Anna i Bogdan Tomaszewscy ze Starej Łomży przy szosie, Danuta i Jerzy Archaccy z Siemienia Nadrzecznego oraz Jolanta i Jan Olszewscy ze Starej Łomży nad rzeką. Starania gminy doceniono, a ona sama osiągnęła kolejny sukces: przyznano jej główną nagrodę za najciekawsze stoisko wystawowo-targowe. Stoisko odwiedzili, m. in., wójt Mielnika, burmistrzowie Rajgrodu i Siemiatycz oraz marszałek podlaski Jarosław Dworzański. Na gości czekały liczne smakowitości, jak choćby: smalec ze skwarkami, bułki drożdżowe ze śliwkami, kozy drożdżowe, pasztet domowy, paszteciki z grzybami i kapustą oraz przepyszne nalewki. Mielnik na urodziny Podlaskiego przygotował dużo więcej atrakcji: jarmark twórców ludowych, koncert zespołu VOX i Bladego Krisa z „Mam talent” oraz Pawła Kukiza z zespołem „Piersi”. Na koniec zachwycił wspaniały pokaz sztucznych ogni. – Podczas spotkania przy naszym stoisku zaproponowaliśmy organizatorom, aby następne urodziny województwa odbyły się na Ziemi Łomżyńskiej – dodaje z usmiechem Maria Mrozek z Urzędu Gminy Łomża. – Pragniemy przyjąć wtedy wszystkich ze staropolską goscinnością, tak jak to było w uroczym Mielniku... MIROSŁAW R. DEREWOŃKO 2 NA TAPECIE NAREW EXTRA TYGODNIK – ŁOMŻA wtorek 7 września 2010 Dopalacze jak „Armageddon” Dopalacze. Substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie jak narkotyki. Można je legalnie kupić w całej Polsce. Są sprzedawane jako artykuły kolekcjonerskie lub nawozy do roślin. Minister rolnictwa w Marianowie – Cieszę się, że 1 września mogę być w jednej z „moich” 45 szkół, przekazanych ministerstwu, aby mieć nad nimi szczególną opiekę – mówił minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki, który odwiedził na inaugurację roku szkolnego Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Marianowie. – Województwo podlaskie i Ziemia Łomżyńska to regiony najdynamiczniej rozwijające mleczarstwo w Polsce. A rolnik to zawód, który wymaga wszechstronnego wykształcenia, bo żyjemy w zglobalizowanym świecie i na rynku europejskim, gdzie praktycznie nie ma granic przepływu kapitału. Dyrektor ZS CKR Ignacy Krasicki, z którym uroczystość poprowadził nauczyciel Krzysztof Piszczatowski, powitał liczne grono gości. Byli wśród nich: wicewojewoda Wojciech Dzierzgowski, starosta łomżyński Krzysztof Kozicki, wójt gm. Piątnica Edward Łada, dyrektor Stacji Oceny Odmian w Marianowie Włodzimierz Gazda, ks. proboszcz Szczepan Dobecki, przewodnicząca Rady Rodziców Barbara Barżykowska i kierujący szkołami w Marianowie blisko 30 lat dyr. Marian Kaczanowicz. – Powiedział Pan Minister, że mamy najlepszą mleczarnię OSM Piątnica w Polsce, to prosimy, żeby pamiętał Pan, że chcemy też mieć najlepsza szkołę – zachęcał wójt Edward Łada, który ślubującej na sztandar młodzieży życzył, aby umiała współpracować z sąsiadami i miło wspominała chwile w murach szkoły. Technikum rolnicze ZS CKR, którego absolwentem jest np. wicewojewoda Dzierzgowski, przygotowuje do dwóch zawodów: technik rolnik i technik mechanik, a zasadnicza szkoła zawodowa do jednego – mechanik operator pojazdów i urządzeń rolniczych. Absolwenci zazwyczaj wracają w rodzinne strony, gdzie prowadzą bardzo nowoczesne gospodarstwa. Pomocne są w tym i wiedza, i umiejętności zdobyte właśnie w Marianowie. Łomżyński sklep z dopalaczami mieści się przy jednej z głównych ulic miasta, schowany z tyłu w małym baraczku. Na drzwiach przyklejona karteczka: „Zaraz wracam. W razie pilnej potrzeby dzwonić pod nr tel. (...)”. Dzwonię, że pilnie chce wejść do sklepu. Chwilę czekam na właściciela. Uprzejmie zaprasza mnie do środka, ale gdy mówię, że jestem dziennikarką, z jego twarzy znika uśmiech. Nie chce rozmawiać, odsyła mnie do rzecznika prasowego i na oficjalną stronę internetową. – Ma pan dzieci? – pytam. – Mam. Ale co to ma wspólnego... – Rozumiem, że Pańskie dzieci też są kolekcjonerami dopalaczy. – To są produkty dla osób pełnoletnich. Dalsza rozmowa nie ma sensu: właściciel mówi, że każdy z czegoś musi żyć, że to nagonka na niego. Przedwczoraj policja, wczoraj straż pożarna, dziś dziennikarz, a przecież on nie robi nic niezgodnego z prawem. Dopalacze są legalnie sprzedawane, produkt jak każdy inny. To, że młodzież po dopalaczach „odlatuje”, to nie sprawa właściciela sklepu: „Nikomu nie można zabronić eksperymentowania”. Z danych statystycznych wynika, że w województwie łódzkim w 2009 r. po zażyciu dopalaczy na oddział toksykologii jednego ze szpitali trafiły 22 osoby w wieku od 17 do 19 lat. Dwie osoby przypłaciły to życiem. Czy rzeczywiście dopalacze są na tyle bezpieczne, że można je sprzedawać? W opinii ludzi, którzy zajmują się ich sprzedażą, dopalacze są po to, żeby je „kolekcjonować”, a nie zażywać. Wystarczy jednak, że „kolekcjoner” poeksperymentuje trochę i „odjazd” gotowy. Na jednej ze stron internetowych, na której można kupić te środki, produkt dostępny za 25 zł opisywany jest w ten sposób: „Nawóz do roślinek ozdobnych bardzo euforyzujący, wyciągający z roślinki całą prawdą. Nawóz nadaje się na początek imprezy, później można zarzucić dla roślinki coś mocniejszego. Produkt sprawdza się bardzo dobrze na wieczory we dwoje. Sposób użycia: nawieźć roślinkę nawozem, zalać obficie wodą. Produkt nie do spożycia przez ludzi, wyłącznie do celów kolekcjonerskich. Trzymać w miejscu niedostępnym dla dzieci”. A tak opisywany jest inny środek, dostępny za – bagatelka – tylko 28 zł. „Kadzidło, którego moc aromatu przyjemnie wbije cię w fotel. Polecane doświadczonym kolekcjonerom. Produkt nie do spożycia przez ludzi. Sposób użycia: rozsypać na niepalnym podłożu. Spalać czyste lub jako część mieszanki. Używać w małych ilościach”. W lipcu br. po wielu dyskusjach weszła w życie ustawa, zakazująca handlu niektórymi dopalaczami, zawierającymi mefedron. Mefedron to syntetyczna substancja o działaniu epatogennym (zwiększającym uczucie empatii z otoczeniem), wprowadzona na rynek przez jedną z zagranicznych firm. W Polsce substancja ta reklamowana jest zazwyczaj przez sprzedawców jako „sole do kąpieli” albo „biały proszek”. W niewielkich dawkach poprawia nastrój, ale może wywołać także nudności, drgawki i problemy z oddychaniem. Łomżyński sklep z dopalaczami oferuje środki o zróżnicowanym działaniu i w zróżnicowanej cenie. Dopalacze mogą być, tak jak pizza czy kebab, dowiezione za niewielką opłatą pod wskazany adres o każdej porze dnia i nocy. Wystarczy jeden telefon. Aktualnie – głosi ulotka – trwa letnia promocja. Sprzedawca zapewnia, że nie ma to nic wspólnego z końcem wakacji i... końcem świata: jeden z dopalaczy nosi bowiem nazwę Armagedon. Najwięcej dopalaczy sprzedawanych jest w piątki i soboty. „Kolekcjonerzy” kupują i zamawiają je przed dyskoteką, zapewne dla roślinek ozdobnych, które na dyskotekach są wszechobecne. Czy zatem dopalacze szkodzą? Jeśli tak, to komu bardziej: roślinkom ozdobnym czy „kolekcjonerom”? ALICJA JASZCZUK KOMISARZ SŁAWOMIR DĄBROWSKI, RZECZNIK PRASOWY KMP W ŁOMŻY: – Policja przeprowadza kontrole w ramach profilaktyki. Sprawdzamy, czy dopalacze są sprzedawane osobom pełnoletnim. Nie wiadomo mi jednak, czy w ostatnim czasie miała miejsce taka kontrola. Być może, była to interwencja po telefonie mieszkańców okolicznych bloków. Jako policja nie mamy nic do sklepu z dopalaczami, w końcu sprzedawane są tam artykuły kolekcjonerskie, nie do spożywania przez ludzi. Natomiast skład chemiczny sprawdzany jest przez kontrolerów nadzoru farmaceutycznego. ST. BRYGADIER RZECZNIK PRASOWY JAN CHLUDZIŃSKI, KM PSP: Straż pożarna przeprowadziła kontrolę pod względem zabezpieczenia przeciwpożarowego. Robimy to we wszystkich sklepach i obiektach użyteczności MIROSŁAW R. DEREWOŃKO publicznej, nie tylko w sklepie z dopalaczami. BABSKIM OKIEM REDAKCJA: 18-400 Łomża, Stary Rynek 13; e-mail: [email protected] tel./fax 86 216 71 07 WYDAWCA: Stowarzyszenie Edukacyjno-Ekologiczne Ed & Eco PREZES WYDAWNICTWA: Marek Lechowicz REDAKTOR NACZELNA: Alicja Jaszczuk SEKRETARZ REDAKCJI: Tomasz Jerzy Matczak DYREKTOR BIURA REKLAMY i OGŁOSZEŃ: Monika Strzelecka tel. 600 680 638 e-mail: [email protected] www.narew.info Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów. Spacery po lesie zawsze pomagają bez względu na płeć, opcje i tak zwany światopogląd. My kobiety potrafimy podchodzić do życia w sposób niekonwencjonalny, niebanalny, a czasami wręcz mało rozsądny. Mężczyźni przychodzą na świat zawsze o dwie minuty później i w związku z tym zawsze muszą nas „doganiać” umysłowo, co nie oznacza broń boże, że są głupsi. Oni są chwilami mądrzejsi, choć ich mądrość objawia się w zupełnie inny sposób, też niekonwencjonalny. Uwielbiają tzw męski szpan, gadżety, zabawki, bez względu na wiek potrafią bawić się kolejką elektryczną, samochodzikiem zdalnie sterowanym, latawcami no i oczywiście rozmowy, rozmowy o wielkich rybach, o wysypie borowików i przeżyciach w latach młodzieńczych. Czasem nam płci odmiennej udaje się podsłuchać o czym przy chmielowym napoju rozmawiają ci, dla których świat widziany jest zawsze oczyma wyobraźni. Diamentowe kolczyki, odlotowe pasemka na głowie, sztuczne muchy, sztucery i inne bajery to właśnie interesuje ich najbardziej. Grzyby, ryby i faceci Gadżet do samochodu kupiony za ponad 1000 złotych, to wyjątkowa okazja. Nasz sweterek kupiony na wyprzedaży to zbędny ciuch, który będzie zagracał szafę. Dyskusje na te tematy od lat dzielą nas z naszymi połowami. Zuzka grzyby zbiera dla przyjemności, jej osobisty z konieczności, a w zasadzie z przymusu jak twierdzi, bo inaczej o grzybowej w Wigilię może zapomnieć, nawet u ukochanej Mamusi. Więc w lesie Zuzka zachowuje się tak jak na spacerze, to znaczy nie zagląda pod każdy krzak czy oby nie rośnie tam prawdziwek, jej osobisty zaś zachowuje się jak pies tropiący zwierzynę, każdy krzaczek przejrzany, „przeorany” mech i kolejny grzyb w koszyku. Potem w domu osobisty zasiada w fotelu przed TV, a Zuzka godzinami czyści skarby z grzybobrania. To się nazywa sprawiedliwy podział ról. Wyprawa na ryby, to zupełnie inna bajka, do tego trzeba się długo przygotowywać, zanęty, przynęty, wirówki, wahadłówki, haczyki i oczywiście główne gadżety, czyli kije z jakiegoś tam węgla, kołowrotki, żyłki, a wszystko po to żeby złapać taaaką rybę, często długości do 10 cm. Nie łowienie jest jednak ważne, ale męskie gawędy w ciemną noc przy ognisku i oczywiście przy wodzie rozmownej. Cały świat przestaje wtedy istnieć. Są tylko oni i ich zdobycze. Faceci są nam potrzebni do różnych rzeczy, ale chyba najbardziej do poprawy nastroju. Jak zaczynają swoje czarowanie, swoje opowieści, swoje odwieczne rytuały ogarnia nas przerażenie połączone z oczarowaniem. Można przyrównać nas do stada kur, które posłusznie podążają za przewodnikiem, czyli kogutem. On dumnie idzie z przodu one za nim. Podobnie my. Obiecujemy sobie, że żadnych facetów, żadnych maminsynków, żadnych twardzieli, a jednak potem ulegamy ich czarowi i idziemy posłusznie obok. Tolerujemy ryby, grzyby, zgadzamy się nieomal ze wszystkim co oni mówią, pozwalamy żeby od czasu do czasu mieli swoje złe dni i humory, żeby godzinami przesiadywali w garażu i żeby mówili nam o naszych niedoskonałościach. Oni są idealni, nieskazitelni i czyści jak woda w rzece, w której są raki. Grzyby, ryby i faceci mają wspólny mianownik. Czas wolny. Wolny od myślenia. Może więc warto łowić, szukać i przebierać. ALICJA NAREW EXTRA TYGODNIK – ŁOMŻA wtorek 7 września WYSOKIE MAZOWIECKIE 3 Pomoc powodzianom z Bogatyni Remont Przedszkola nr 2 nie przeszkodził w jego funkcjonowaniu Został zakończony I etap remontu Miejskiego Przedszkola Nr 2 w Wysokiem Mazowieckiem, obejmujący wymianę: stolarki okiennej, centralnego ogrzewania, drzwi do sal i drzwi wejściowych oraz zamontowano witryny przeciwpożarowe. Mimo krótkiego okresu realizacji remontu, dzięki dużemu zaangażowaniu całego personelu przedszkola, sale zostały przygotowane na przyjęcie 190 dzieci od 1 września. Tymczasowo dzieci korzystają z bocznego wejścia dopóki nie zostaną zakończone prace remontowe głównego wejścia. Odbiór końcowy planowany jest połowie października. Prace swoim zakresem obejmą termomodernizację budynku i modernizację głównego wejścia wraz z podjazdem dla niepełnosprawnych. BARBARA SZELĄG reklama Do pomocy mieszkańcom Bogatyni, poszkodowanym przez lipcową powódź, włączyło się miasto Wysokie Mazowieckie. Na ogłoszony wspólny apel Burmistrza Miasta, Miejskiego Ośrodka Pomocy oraz Stowarzyszenia „Bliżej Ciebie” odpowiedzieli Ci, którym cudza krzywda nie jest obojętna. Zbiórka darów trwała od 16 do 27 sierpnia. Z uzyskanych informacji z Urzędu Miasta w Bogatyni, znane były najbardziej potrzebne artykułu i to one były przynoszone do budynku Urzędu Miasta. Wśród przekazanych darów znalazły się: kołdry, poduszki, prześcieradła, ręczniki, garnki, odzież, bielizna (wszystko nowe) i środki czystości. Można też było wpłacać pieniądze na specjalne konto Urzędu Miasta i Gminy Bogatynia. Transport z pomocą trafił do poszkodowanych 1 września. Do akcji pomocowej dołączyli się pracownicy Zakładu Wodociągów Kanalizacji i Energetyki Cieplnej w Wysokiem Mazowieckiem, którzy przekazali swój kwartalny przydział środków czystości. Dziękujemy wszystkim osobom, które włączyły się do akcji. BARBARA SZELĄG 4 KOLNO / ZAMBRÓW NAREW EXTRA TYGODNIK – ŁOMŻA wtorek 7 września 2010 Brama do nieba Centralna brama na wielowyznaniowy cmentarz w Kolnie powoli odzyskuje swój reprezentacyjny wygląd, aby godnie wprowadzać żywych stąd” do świata „tam”. Wejscie na założony już w 1809 r. cmentarz przy ul. Jana Sobieskiego, kryjący od dwóch stuleci szczątki ewangelików, prawosławnych i katolików, jeszcze we wrześniu odzyska odpowiedni do rangi miejsca wygląd. jemy ręcznie w naszej pracowni – kuźni. Wykonanie tak skomplikowanych projektów jest możliwe dzięki dobrej współpracy z władzami miasta Kolna, od których dostaliśmy różne materiały archiwalne. Kolnianie są wrażliwi na historię... Jednak historia nie była równie łaskawa dla odtworzenia śladów po niej – niestety, nie zachowały się żadne zdjęcia. Mimo to, inżynier Wszeborowski poddał analizie inne dostępne materiały i opracował projekt konserwatorsko-rekonstrukcyjny oraz podjął się wykonania wszystkich prac. – Do renowacji bramy w Kolnie potrzebowaliśmy ponad pół tysiąca starych cegieł i to był największy problem, bo dzisiaj takich się nie produkuje – opowiada z zapałem inżynier. – Dobrze, że miałem takie po rozbiórkach kamienic i domów w Łom- Nie wiadomo, jak stara jest charakterystyczna brama i jak długo czekała na remont generalny, którego podjął się inż. Andrzej Wszeborowski, znany i ceniony przedsiębiorca budowlany z Łomży. To własnie jemu gród nad Narwią zawdzięcza pięknie i stylowo odresturowany ratusz na Starym Rynku, siedzibę kupców przy Dwornej i prace remontowe i modernizacyjne w Katedrze. W Kolnie czekało na inżyniera kolejne trudne zadanie. – Projekt nowych wrót do bramy cmentarnej konsultowałem z wojewódzkim i łomżyńskim konserwatorem zabytków – wyjawia inż. Andrzej Wszeborowski, który podjął się przywrócenia stanu pierwotnego głównego wejścia na cmentarz. – Eklektyczny charakter przęseł jest spójny z neogotycką bryłą i wystrojem bramy. Wszystkie elementy wykonu- Brama cmentarna, widok od strony cmentarza Inż. Andrzej Wszeborowski w firmowej kuźni prezentuje jedno ze skrzydeł wrót kolneńskiego cmentarza ży. Trzeba je było tylko oczyścić i okazały sie w sam raz. Oprócz szacunku dla przeszłości i zmarłych kolnian, inżyniera z zabytkową bramą łączy wątek rodzinny. Na tej nekropolii spoczęli w jednym grobie jego dziadkowie: Maria i Władysław Ruchała. O przywrócenie bramie świetności od dawna zabiegały i władze miasta, i społecznicy Towarzystwa Jana z Kolna. Prowadzona od czterech lat we Wszystkich Świętych kwesta wreszcie przynosi widoczne juz na pierwszy rzut oka znakomite efekty. Ale brama! MIROSŁAW R. DEREWOŃKO wsp. ARTUR FILIPKOWSKI Rowerowa sobota w Zambrowie W sobotę 4 września w Zambrowie odbyła się dawno zapowiadana impreza pn. „Zambrów na rowery”. Organizatorzy przewidywali dojazd do Czerwonego Boru z krótkim odpoczynkiem w Tabędzu, no i powrót do Zambrowa. W sumie ok. 30. km. Słoneczna pogoda sprawiła, że przed godz. 10:00 plac przed kościołem pw. Trójcy Przenajświętszej zapełnił tłum rowerzystów w różnym wieku, od kilkunastolatków do ludzi w wieku senioralnym, jak choćby Piotr Sulewski liczący sobie 74 lata. Zapytałem go, czy często jeździ rowerem i czy nie boi się tak długiej trasy? Odparł, że jeździ niezbyt często, ale jeśli rowerzyści będą utrzymywali równe tempo dojedzie bez problemów. Wśród rowerzystów była i zakonnica z gromadką dzieci. Także burmistrz Zambrowa Kazimierz Dąbrowski stawił się z rowerem, jak Zambrów, od lewej Jadwiga Chrulska, Zofia Murawska, Milena Ostrowska i Barbara Boguska stwierdził, rowerem jeździ wtedy, gdy mu na to pozwala czas. Uczestnicy rajdu otrzymali żółte odblaskowe kamizelki z herbem miasta i napisem Przygotowanie do wyjazdu z Zambrowa „Zambrów na rowery”. Przyszła pora odjazdu, na czele kolumny ustawili się policjanci na motocyklach, którzy później kierowali ruchem pojazdów, tak aby kolumna cyklistów mogła przejechać bez przeszkód. Kolumnę zamykała policyjna furgonetka. Policjanci nie mieli żadnych względów nawet na samochodu ekipy TV Łomża, relacjonującej przebieg rajdu. Postój zgodnie z planem organizatorzy urządzili w Tabędzu. Tam też odnalazłem zakonnicę – siostrę Justynę ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza. Zadałem tradycyjne już pytanie, czy często jeździ rowerem? Jak stwierdziła, jeździ często z dziećmi, z prowadzonej przez siebie grupy parafialnej. Z tymi dziećmi jedzie także teraz. Korzystając z postoju, jedziemy do Czerwonego Boru, aby tam relacjonować przyjazd rowerzystów. Na leśnej polanie już opiekają się kiełbaski Zambrów, jeden z seniorów rajdu, Piotr Sulewski dził, że zmęczenia nie odczuwa, bo kolumna jechała wolno, a on zazwyczaj jeździ dużo szybciej. Zambrowskie imprezy mają, prócz rozrywkowego, również integracyjny charakter. W rajdzie wzięły udział grupy przyjaciół, całe rodziny, sąsiedzi, czy uczniowie z jednej szkoły, jak choćby: grupka uczniów z Gimnazjum Nr 1. W sobotniej imprezie wzięło udział ok. 250. osób, czyli Czerwony Bór, burmistrz Zambrowa Kazimierz ponad dwukrotnie więcej niż Dąbrowski dał przykład zambrowianom przewidywali organizatorzy. Wszyscy uczestnicy twierdzili, i stoją przygotowane stoły. Wkrótce że w następnej takiej imprezie również pojawiają się motocykliści, a za nimi wezmą udział. długa kolumna rowerzystów. OdnalaTOMASZ MATCZAK złem pana Piotra Sulewskiego. Stwier- IV OGŁOSZENIA DROBNE USŁUGI REMONTOWO – BUDOWLANE Profesjonalne instalacje elektryczne o odgromowe. Tel. 606 420 321, 884 195 456. Instalacje elektryczne. Tel. 511 479 772. Renowacja podłóg drewnianych, cyklinowanie, lakierowanie. Tel. 507 248 743. Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja. Montaż nawiewników. Udrażnianie, uszczelnianie kominów. Rozwiązywanie problemów z wilgocią. Tel. 86 2169 120, 501 089 930. DOM EDWAL – meble na zamówienie. Projekt gratis. Konarzyce. Tel. 086 218 79 53, 0601 804 117. Pranie dywanów, tapicerki meblowej i samochodowej sprzętem firmy niemieckiej „Karcher” transport gratis. Tel. 605 308 087. BIZNES USŁUGI FINANSOWE cja, gotówka, hipoteka, samochodowe, specjalnie dla rolników – miła i profesjonalna obsługa dostosowująca ofertę do klienta, a także fachowa pomoc w trudnych sytuacjach spłat kredytów, pełna dyskrecja. MEDIACJE sądowe i poza sądowe – rozstrzyganie sporów – ceny konkurencyjne. Łomża ul. Mickiewicza 57, I piętro, tel. 086 2180 991, czynne pn – pt 9 – 17; Kolno, Plac Wolności 6, tel. 086 278 11 22; Wysokie Mazowieckie, Plac Piłsudskiego 14, I piętro, tel. 086 275 31 40. Serwis technologii i systemów informatycznych. Informatyka dla firm i domu. Łomża, Al. Piłsudskiego 58 lok. 8 i 15. Tel. 086 212 55 66, 0602 673 711 www.stsi.com.pl Serwis sprzętu elektronicznego: komputery, laptopy, tel. Komórkowe, nawigacje, GPS, audio-video, małe AGD, itp. Tel. 505 932 102. USŁUGI UBEZPIECZENIOWE USŁUGI RÓŻNE Pożyczki gotówkowe do 4.000 zł. Firma Polskie Finanse, Łomża. Tel. 85 715 55 13, 517 784 902. ROZMAITOŚCI KREDYTOWE: od 5 do 200 tys., konsolida- Kompleksowe organizowanie wiejskich stołów na weselach i innych uroczystościach. Promocyjne ceny. Tel. 86 219 08 66, 517 651 968. USŁUGI TRANSPORTOWE USŁUGI KRAWIECKIE Wszystkie rodzaje szycia, zwężanie cholewek, wszywanie gumek, zamków do butów, kurtek skórzanych, plecaków, toreb podróżnych oraz ich naprawa. Kożuchy, futra, plandeki, namioty, żagle, szycie ekstremalnie grubych skór i trudnych materiałów, nabijanie nap, guzików, nitów. Malowanie skór. Kolno, ul. Senatorska 2 (przy parku). Tel. 0696 964 308. Usługi krawiecko – hafciarskie poprawki krawieckie, usługi prasowalnicze, haft komputerowy, ul. Ks. Anny 6 (za Stokrotką) Tel. 604 370 743. wtorek 7 września 2010 Usługi Krawieckie: poprawki wszystkiego typu, sprzedaż: garnitury, spodnie, koszule, paski, krawaty. Nabijanie nap, oczek. 18 – 400 Łomża, ul. Małachowskiego 3, ul. Przykoszarowa 20. Tel. 218 75 31. laub Balsam (balsam z wyciągiem z winogron) i inne. Punkt Handlowy: Łomża ul. Nowoprojektowana 34. Tel. 692 40 52 83, email: [email protected] SALE WESELNE, USŁUGI WIDEO – FILMOWANIE, ZESPOŁY MUZYCZNE Drewno opałowe z nadleśnictwa, dostawa do klienta. Tel. 608 412 919. Zespół muzyczny – wesela i inne imprezy. Tel. 698 810 570. Zdjęcia ślubne – imprezy okolicznościowe. Tel. 606 238 444. USŁUGI INFORMATYCZNE Nie daj się wylosować. Przystąp do największego OFE. Formalności to pikuś. Tel. 602 753 191 Pan Pikuś. UWAGA! KOMUNIKAT dla OSZCZĘDNYCH! Kredyt konsolidacyjny do 150 tys. zł (bez hipoteki). Zamień wiele rat na jedną – mniejszą! Ponadto: kredyty hipoteczne, samochodowe, gotówkowe, ubezpieczenia, biznes plany. Porada bezpłatna! HOSSA Biuro Porad Finansowych ul. Wyszyńskiego 2 pawilon 13. Tel. 86 218-87-88 www.hossa-finanse.pl NAREW EXTRA TYGODNIK – ŁOMŻA Zespół: kamerzysta + fotograf. Wolne terminy. Tel. 519 169 972, 502 141 290. NAUKA, KOREPETYCJE Korepetycje z matematyki, szkoła średnia, podstawowa. Tel. 798 680 976. Angielski korepetycje, konwersacje, przygotowanie do matury. Tel. 519 16 99 19. SPRZEDAM UWAGA! Wyprzedaż magazynowa. Drzwi zewnętrzne, wejściowe, techniczne w promocyjnych cenach. Nie czekaj ilość ograniczona. „Master” Piątnica Włościańska 7A. w kierunku Drozdowa. Tel. 86 217 12 03. ROLNICZE KUPIĘ Drewmax – drewno opałowe – kominkowe z dowozem do klienta. Szosa do Mężenina 3 (Polmozbyt) Tel. 606 119 548. MOTORYZACJA Ścinacz do zielonek. Tel. 86 473 85 03. NIERUCHOMOŚCI DO WYNAJĘCIA Poszukuję współlokatora do pokoju. Mieszkanie studenckie – Warszawa Starówka 10 min Metro. Ratusz, Arsenał. Tel. 518 227 776. Oferta dla studentów). RÓŻNE Sprzedaż kwiatów sztucznych. Wieńce, wiązanki i dekoracje nagrobne. Wyrób drzewek sztucznych. Kompozycje na wszelkie okazje. Oryginalne wzory. realizacja indywidualnych zamówień. Łomża ul. Nowoprojektowana 34. Zapraszamy. Tel. 692 40 52 83, email: [email protected] Tajemnicza moc Tarota wskaże ci drogę. Masz problemy z partnerem, zdrowiem. Stoisz przed podjęciem ważnych decyzji. Zadajesz sobie pytanie kim jestem? Co mnie czeka? Kocha mnie czy po cichu oszukuje? Zadzwoń dowiedz się więcej: Wróż Brendis odpowie na wszystkie twoje pytania. Tel. 0698 947 100. Wróżka Kasia, tarot, numerologia pn – pt 10.00 – 18.00 (telefoniczne uzgodnienia). www.kartarot.webpark.pl Tel. 86 473 16 50, 607 191 070. „HERBAMEDICUS” – kosmetyki naturalne. Linia ziołowo – lecznicza. Balsamy, kremy, żele pod prysznic: Ringelblumen Balsam, Melkwett Balsam, Olivenol (krem z oliwek), Rotes Wein- USŁUGI WETERYNARYJNE SPRZEDAM M-4, 60,5 m2, II piętro, blisko przedszkola, SP 10 i PG 2. Tel. 602 392 835.. M-3 centrum, I piętro, 44 m2, cena 150 tys. do negocjacji. Tel. 604 776 089. Działki Elżbiecin 862 m2 – 80 tys., 2564 m2 – 180 tys., 131 m2 z domkiem, warunki zabudowy – 225 tys. Tel. 798 788 658. Sprzedam ziemię 1,34 ha III – IV klasa w miejscowości Mątwica Dworek. Tel. 86 217 50 27. Dom w Śniadowie, stan surowy. Tel. 86 473 85 03. Kupie zboże, ilość min 23t. Zboże może być gorszej jakości. Płace przed załadunkiem, zapewniam transport. Tel. 509 942 079. Auto wypożyczalnia – tanio. Podstawiamy samochody na każde lotnisko. Pranie tapicerki samochodowej i meblowej. Zambrów. Tel. 505 116 205, 504 060 345. Auto – myjnia: pranie i czyszczenie tapicerki samochodowej, pranie i czyszczenie tapicerki samochodowej, pranie dywanów – renowacja lakieru. Łomża ul. Towarowa 25 (była baza WZGS). Tel. 086 473 07 00, 506 041 774, www.automyjnia.lomza.pl ZDROWIE Specjalista foniatra – otolaryngolog Lilianna U. Lechowicz. Tel. 086 218 22 29, 0604 504 694. PRACA Zatrudnię barmankę w Karczmie w Kisielnicy. Tel. 600 289 289. Przyjmę do wulkanizacji pracownika z doświadczeniem. Tel. 509 130 262. Przyjmę do pracy do zakładu kamieniarskiego. Mile widziane prawo jazdy kat. B. Tel. 660 808 595. NAREW EXTRA TYGODNIK – ŁOMŻA MIESZKANIA 1-pokojowe Stacha Konwy – 28,26m2, 3 piętro, cena 108 000zł LOM-338 2-pokojowe Centrum – 36,84 m2, I piętro, cena 125 000zł LOM-348 Os. Pakowe – 48,15 m2, II piętro, cena 155 000zł LOM-349 Wojska Polskiego – 45,53 m2, IV piętro, cena 150 000zł LOM-352 3-pokojowe Skłodowskiej – 53,42m2, II piętro, cena 165 000zł LOM-223 Polowa – 56,25 m2, III piętro, cena 175 000zł LOM-339 Leopolda Staffa – 48,84 m2, II piętro, cena 178 000zł LOM-341 Os. Jantar – 60,78 m2, I piętro, cena 197 000zł LOM-379 4 –pokojowe Kazańska – 72,30m2, III piętro, cena 220 000zł LOM-281 Rycerska – 90,10m2, I piętro, cena 370 000zł LOM-366 DOMY Łomża, Lipowa – p. domu 250m2, p. działki 497m2, cena 390 000zł LOM-371TYLKO U NAS! Łomża – p. domu 198m2, p. działki 291 m2, cena 415 000zł LOM-372 TYLKO U NAS! Zambrów – p. domu 160m2, p. działki 298 m2, cena 570 000zł LOM-382 TYLKO U NAS! DZIAŁKI BUDOWLANE Komnaty - p. działki 20 000 m2, cena 630 000zł LOM-374 Krzewo- p. działki 2 700 m2, cena 155 000zł LOM-376 Nowe Kupiski – p. działki 10 700 m2, cena 100 000zł LOM-377 Nowe Kupiski – p. działki 10 300 m2, cena 100 000zł LOM-378 DZIAŁKI REKREACYJNE Zawady Przedmieście – p. działki 1 000m2, cena 32 000zł LOM-289 Czartoria – p. działki 3 000m2, cena 30 000zł LOM-343 Motyka – p. działki 4 400m2, cena 44 000zł LOM-354 Motyka – p. działki 7 800m2, cena 78 000zł LOM-355 Motyka – p. działki 13 200m2, cena 132 000zł LOM-356 DZIAŁKI KOMERCYJNE Kolno, Kolejowa – p. działki 2 973m2, cena 240 000zł LOM-259 TYLKO U NAS! Kisielnica – p. działki 10 000 m2, cena 440 000zł LOM-373 TYLKO U NAS! OBIEKTY ZABYTKOWE FORT II – Piątnica Włościańska i Poduchowna – pow. 231 867 m2, cena 3 950 000zł LOM-368 TYLKO U NAS!!!! (oferta bezprowizyjna) wtorek 7 września OFERTA MIESZKAŃ W ŁOMŻY NOWE MIESZKANIA ORAZ LOKALE UŻYTKOWE!!! Łomża, ul. Wiejska – przestronne mieszkania i lokale położone w budynku posadowionym w centrum Łomży. W pobliżu znajduje się szkoła podstawowa, przedszkole, gimnazjum, licea, park, kino oraz liczne placówki handlowo – usługowe. W mieszkaniach istnieje możliwość dowolnej aranżacji wnętrza poprzez zmianę ustawienia ścianek działowych –3300zł/m2 (cena zawiera VAT). ul. Wojska Polskiego – pow. 42,9m2,parter, 2 pokoje, wykończone, sąsiedztwo WSA – 135 000zł ul. Reymonta – pow. 60,78m2,IV piętro,3 pokoje – 160 000zł ul. Polowa -pow. 36,76m2, III piętro, 2 pokoje-99 000zł ul. Polowa -pow. 56,25m2,IV piętro,3 pokoje -135 000 zł Centrum Al. Legionów – pow. 63,4m2, II piętro, 3 pokoje – 230 000zł ul. Kazańska – pow. 72,05m2, II piętro, 4 pokoje – 214 000zł Centrum-pow. 33,34m2, I piętro,2 pokoje, wykończone, umeblowane-130 000 zł (OFERTA BEZPOŚREDNIA-PROWIZJĘ ZA KUPUJĄCEGO POKRYWA SPRZEDAJĄCY) OFERTA DZIAŁEK Nowe Kupiski – pow. 2104m2, budowlana– 75 000zł Piątnica, ul. Jedwabieńska – pow. 1211m2 – 100 000zł Łomża -pow. 1512m2,budowlana -220 000zł Nowogród-pow. 2139m2,budowlana-107 000zł Poryte, gm. Stawiski-pow. 1500m2, siedliskowa-45 000zł Kolno – pow. 2425m2, handlowo-usługowa – 340 000zł Krzewo gm. Piątnica –pow. 1013m2, budowlana – 50 650 zł (OFERTA BEZPOŚREDNIA-PROWIZJĘ ZA KUPUJĄCEGO POKRYWA SPRZEDAJĄCY) Siwiki gm. Zbójna – pow. 3300m2– 49 500zł Zawady gm. Łomża – pow. 700m2– 80 000zł OFERTA DOMÓW Łomża, ul. Wesołowskiego – pow. uż. 151m2, pow. działki 639m2, pow. budynku gospodarczego 30m2 – 425 000zł Łomża, ul. Zamiejska – pow. 120m2, pow działki 500m2, zabudowania gospodarcze – 400 000zł Piątnica Włościańska – pow. całkowita166m2, pow. działki 1215m2, zabudowa bliźniacza, widok na Narew – 270 000zł Łomża ul. Głogowa – pow. uż. 189m2, pow. działki 245m2, wykończony, zabudowa szeregowa – 360 000zł Strzeszewo, gm. Śniadowo – pow. 70m2, pow. działki 0,68ha, działka częściowo zalesiona – 180 000zł (OFERTA BEZPOŚREDNIA-PROWIZJĘ ZA KUPUJĄCEGO POKRYWA SPRZEDAJĄCY) Stare Kupiski,ul. Wierzbowa-pow. uż. 145m2, pow. działki 1177m2, stan surowy zamknięty-330 000zł (OFERTA BEZPOŚREDNIA-PROWIZJĘ ZA KUPUJĄCEGO POKRYWA SPRZEDAJĄCY) Łomża ul. Kwadratowa – pow. 110m2, pow. działki 361m2 – 340 000zł Podgórze, ul. Łomżyńska -pow. działki 3853m2,parter-lokal usługowy,poddasze mieszkalne -590 000 zł (OFERTA BEZPOŚREDNIA-PROWIZJĘ ZA KUPUJĄCEGO POKRYWA SPRZEDAJĄCY) EXTRA BIZNES V NAREW EXTRA TYGODNIK – ŁOMŻA Inauguracja festiwalu „Sacrum et Musica” Dyrygent Jan Miłosz Zarzycki i orkiestra FKWL w Łomży W niedzielę 5 września 2010 r. Filharmonia Kameralna im. Witolda Lutosławskiego wykonała koncert w łomżyńskiej Katedrze, inaugurując VI Jesienny Festiwal Muzyczny „Sacrum et Musica” im. Jana Pawła II. Orkiestrę prowadził Jan Miłosz Zarzycki, a śpiewał Jacek Wójcicki – tenor. Gość jest znany łomżyńskim słuchaczom z kilkakrotnych występów, jednak chciałbym przypomnieć w dużym skrócie jego sylwetkę. Jacek Wójcicki – aktor i śpiewak (tenor), ukończył Wydział Aktorski w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Występował w Teatrze Słowackiego w Krakowie, w filmach, serialach i kabaretach, w słynnej Piwnicy pod Baranami, w kabarecie Olgi Lipińskiej. Na wstępie dyrektor FKWL powitał przedstawicieli władz samorządowych Ziemi Łomżyńskiej znajdujących się wśród słuchaczy. Koncert rozpoczęła orkiestra Polonezem Kurpińskiego. KULTURA 5 wtorek 7 września Teraz wystąpił, zawsze serdecznie witany przez łomżyńskich słuchaczy, Jacek Wójcicki w dwóch utworach: ludowej włoskiej piosence „Wróć do Sorento” i piosence Salvatore Adamo „Tombe la neige”. Z kolei orkiestra wykonała utwór Antona Rubinsteina „Melodia”. Ponownie Jacek Wójcicki tym razem w arii Nemorina – Una furtiva lagrima z II aktu opery Donizettiego „Napój miłosny” i w piosence Josha Grabana o Enrico Caruso (słowa polskie Jacek Cygan). Kolej na orkiestrę i utwór Julesa Masseneta”Medytacja”. Ponownie solista w utworach: „Panis Angelicus” C. Francka i „Ave Maria” Sebastiana Bacha. I ponownie orkiestra w utworze Alleluja z oratorium Haendla „Mesjasz”. Przyszła pora na repertuar lżejszy, Jacek Wójcicki zaśpiewał piosenkę z repertuaru niezrównanej Ewy Demarczyk „Karuzela z madonnami” Zygmunta Koniecznego do wiersza Mirona Białoszewskiego, „Pejzaż horyzontalny” Grzegorza Tarnau przy rytmicznych oklaskach słuchaczy oraz „Something stupid” Robbie Williamsa z towarzyszeniem skrzypiec. Kolejny muzyczny przerywnik, orkiestra zagrała ozdobioną pizzicatami humoreskę Antonina Dvořáka. I finał – solista zaśpiewał utwór „Time to say goodbye” Franka Petersona. Występ Jacka Wójcickiego słuchacze przyjęli owacyjne, zmuszając go do bisowania. A, więc ponownie „Something stupid” wykonany z towarzyszeniem skrzypiec. VI Jesienny Festiwal Muzyczny „Sacrum et Musica” został otwarty. Teraz naszych filharmoników czekają koncerty wyjazdowe w bliższych i dalszych miastach. Z koncertów świeckich czeka nas koncert, który FKWL wykona 30 września w Sali Koncertowej. Do wysłuchania tego koncertu łomżyńskich melomanów szczerze zachęcam. TOMASZ MATCZAK Tenor – Jacek Wójcicki Łomżyńska precyzja, hiszpański temperament „Echa” to najnowsza premiera Teatru Lalki i Aktora, który w minioną niedzielę rozpoczął 24. sezon artystyczny. Spektakl w reżyserii Daniela Lovecchio to opowieść praktycznie bez akcji, bo aktorzy Eliza Mieleszkiewicz i Tomasz Rynkowski koncentrują się na wywołaniu głosem i instrumentami jak największej liczby zaskakujących, oryginalnych i zwykle zabawnych dźwięków. Sympatyczny aktor i reżyser Daniel Lovecchio prowadzi w Madrycie Teatr Tyl-Tyl, lecz urodził się 50 lat temu w Buenos Aires. Ze względu na sytuację polityczną, gdy miał pięć lat, jego rodzice opuścili Argentynę i przenieśli się do Hiszpanii. Sztuką aktorską zajmuje się od ćwierć wieku, zaś w reżyserskiej karierze ma az 52 premiery. Jest absolwentem Escuola di Arte Drama'tico de la laiv de Buenos Aires, którą ukonczył w 1976 roku. Do Polski, konkretnie do Łomży, przyjechał po raz trzeci. To zasługa Jarosława Antoniuka, dyrektora i reżysera TliA, ponieważ Tyl-Tyl został zakwalifikowany na Międzynarodowy Festiwal Teatralny Walizka. Następnie w grudniu ub. r. obaj panowie pod- pisali umowę o współpracy między Tyl-Tyl a TliA; spotkali się także z dyrektorami departamentów ministerstw kultury Hiszpanii i Polski oraz przedstawicielami powiatów madryckiego i łomżyńskiego. To pierwszy tak udany przykład współpracy TLiA z teatrem z Zachodu, bo jego owocem – oprócz premiery „Ech” w Łomży – jest wyjazd za kilkanaście dni naszego teatru do Madrytu, gdzie spektakl wyreżyseruje z kolei Jarosław Antoniuk. – Współpraca z łomżyńskimi aktorami wnosi do mojego spektaklu wiele świeżości – chwali Daniel Lovecchio. – Zaproponowali mi inny, ciekawy styl pracy i nową estetykę, jakby multiteatralną. – Rzeczywiście, na scenie pojawia się dużo instrumentów, a Eliza i Tomasz grają na nich na żywo – dodaje dyr. Antoniuk. – Od dwóch miesięcy uczyli się grać i śpiewać na głosy. Mieli dużo roboty! Tego wysiłku nie czuło się na scenie. Oboje pokazali się w swoich rolach lekko i popisowo, bawiąc się głosami jak dzieci w lesie, naśladując głosy ptaków i szukając ekspresji w krokach i dźwiękach, wydobywanych na wielu instrumentach – od deszczułek poczynając, a przez bębenki, dzwonki czy kalimbę na saksofonie kończąc. Dla polskiego widza inspiracja poezją Lorki, anonsowana przez twórcę z Madrytu, jest niedostrzegalna, ale kilka z niej motywów: lustro, ptak, morze pomaga przedstawieniu, opartemu na grze wyobraźni z przyzwyczajeniami językowymi. Przedstawieniu, które uzmysławia, że zanim powstały języki ludzi, było echo kropli uderzającej w lustro wody, śpiew słowika i szum fal, liżących leniwie brzeg czy bijących o skały. Dlatego „Echa” tak samo ucieszą nawet dwu-, trzyletnie dziecko, jak i dorosłego, który dzieckiem przecież kiedyś był. Ech... MIROSŁAW R. DEREWOŃKO KONKURS gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom Pierwszy czytelnik, który przyjdzie do redakcji „Narwi” przy Starym Rynku i odpowie na zawarte w tytule pytania, otrzyma w nagrodę kubek reklamówkę Telewizji Kablowej „Vectra” S.A. w Łomży. Zapraszamy. Zdjęcie pochodzi ze zbiorów prywatnych. Rozwiązaniem konkursu zamieszczonego w poprzednim numerze „Narwi” jest ul. Nowogrodzka. Prawidłową nazwę podał nasz Czytelnik, pan Jerzy Gajewski. Czytelnik podzielił się również wspomnieniami z czasów swojej młodości. Budynek, jak powiedział, znajdował się ok. 100 m za parkiem. W tym samym, nieistniejącym już dziś drewnianym budynku, prócz rodziny pana Gajewskiego, mieszkał pan Włodzimierz Saniewski, profesor matematyki w Gimnazjum im. Bernatowicza, który w latach 1945 – 47 uczył matematyki pana Jerzego. W latach późniejszych nauczyciel przeniósł się do Zespołu Szkół Drzewnych. Na parterze, po drugiej stronie drzwi wejściowych (na lewo) mieszkał także pan Wiedeński – pracownik poczty, który jednocześnie pełnił funkcję prezesa Klubu Piłkarskiego „Związkowiec”.. Redakcja „Narwi” postanowiła dać szansę na wygranie konkursu wszystkim czytelnikom, dlatego czytelnik może otrzymać nagrodę tylko raz w roku. Będziemy jednak ogłaszali nazwiska wszystkich, którzy trafnie rozwiązali konkurs. Zwycięzca konkursu – pan JERZY GAJEWSKI 6 ZIEMIA ŁOMŻYŃSKA NAREW EXTRA TYGODNIK – ŁOMŻA wtorek 7 września 2010 Łomża: Kałasznikof, czyli Łowieczka Po Godzinach Marta Szulborska i pplk Ludwik Zalewski Kustosz tradycji oręża polskiego Ppłk Ludwik Zalewski dawno temu dał się poznać jako miłośnik i znawca wojennych dziejów, budowli militarnych, uzbrojenia i żołnierskich losów. Medal to symbol wdzięczności za opiekę nad miejscami walk żołnierza polskiego, m. in., w Nowogrodzie, za troskę o forty w Piątnicy i pomnik kpt. Władysława Raginisa w Strękowej Górze koło Wizny. Przedstawiamy życiorys laureata, zachęcając Państwa do obejrzenia wywiadu z ppłk. Ludwikiem Zalewskim, który przeprowadziła Marta Szulborska w programie „Na Starym Rynku” Telewizji Łomża: tvlomza. pl. Pełna nazwa odznaczenia brzmi o wiele dłużej i dostojniej: Medal Pamiątkowy Kustosza Tradycji, Chwały i Sławy Oręża Polskiego. Ppłk. Ludwika Zalewskiego medalem tym uhonorował minister obrony narodowej Bogdan Klich. Wręczenie zaszczytnego wyróżnienia odbyło się w siedzibie MON w Warszawie w przeddzień Święta Wojska Polskiego. Zatem kim jest nasz laureat? – Urodziłem się 20 kwietnia 1954 r. w Grądach Nowogrodzkich w rodzinie rolniczej, jako środkowy z trzech braci – opowiada ppłk Zalewski. – Ojciec Franciszek był żołnierzem 33. Pułku Piechoty i bronił Nowogrodu w 1939 r. Wojnę przesiedział w niewoli, wzięty w ostatniej, krwawej bitwie z Niemcami pod Andrzejewem. Mama Janina została aresztowana w '43 i osadzona w więzieniu w Łomży. Czekała ją gehenna obozów w Majdanku i Ravensbruck... Ukończył szkołę podstawową w Sławcu, potem – Technikum Samochodowe w Olsztynie, gdzie pasjonował się strzelectwem i spadochroniarstwem w aeroklubie. Po dyplomie (testosteron kontra estrogen: trudne dni kobiety są niełatwe i dla mężczyzny) oraz „Studenci”. Czy rzeczywiście jest już tak marnie z poziomem wiedzy ogólnej i wykształceniem młodej polskiej „inteligencji”...? Beata o każdym z kolegów ma dobrą opinię: – Łukasz jest liderem naszego kabaretu, „zrzesza” nas i pisze fajne teksty, które dopiero później granie na estradzie weryfikuje. Rafał jest logistykiem, chociaż nie studiuje tej dziedziny, tylko praktykuje. Planuje trasy koncertowe, umawia terminy i miejsca występów, jest punktualny. A do tego doGrupa muzyków z Po Godzinach wybrała na brze i bezpiecznie prowadzi samochód. Adam... koniec lżejszy repertuar szantowy, dając koncert Adam... Muszę biec na scenę! Roman Borawski, dyrektor Miejskiego Domu Kultury DŚT w Łomży, który ze swoimi pracownikami i z Urzędem Miejskim zorganizował ŁoWieczKę, może mieć powody do satysfakcji. Publiczność wbrew burzowo-wietrznej pogodzie za każdym razem dopisywała, łomżyńscy wokaliści i muzycy chcieli dobrze wypaść przed rodzimą widownią, gdy z kolei przyjezdne kabarety – musiały, bo na cały cykl poszło z budżetu Łomży około 50 tys. zł. Dyrektor Borawski podczas jednego z wieczorów zaprosił nawet na scenę ponad 20-osobową Mariusz Brzostowski, Sławomir Korsan i Jarosław Dąbkowski drużynę piłkarzy z trenerem ŁKS 1926 Łomża. Innego razu odwrotgitarowo-wokalny, ubarwiony przebojem „10 w nie – modelki amatorki Narew Street Fashion: poskali Beauforta” i wzbogacony dźwiękami gitary kazu mody ulicznej w wydaniu 22-letniego Pawła basowej Sławomira Korsana, czyli łomżyniaka z Zegarowa pod patronatem portalu Narew. info, tyWarszawy (na zdj. w środku). godnika „Narew” i Telewizji Łomża. Dziękujemy. Natomiast prosto ze Śląska przyjechał KałaszniChciałoby się napisać: do zobaczenia za rok, ale kof, młodziutki, powstały zaledwie trzy lata temu nie wiadomo, czy ŁoWieczKa znajdzie jeszcze wtedy kabaret, który w tym roku dotarł aż do finału festi- budżetowe pastwisko. walu PAKA w Krakowie. To wielki sukces, zważywTekst i fot. MIROSŁAW R. DEREWOŃKO szy, że Kałasznikofa tworzą dwaj 20-letni młodzieńcy: Łukasz Zaczek i Rafał Gorzelany. Pierwszy studiuje politologię i logistykę w Uniwersytecie Śląskim, a do zdjęcia w Galerii Pod Arkadami stanął po prawej, zaś obok niego przycupnął student informatyki. Towarzyszy im 25-letnia Beata Kabzińska, która zarzuciła studia z marketingu i zarządzania na rzecz sprzedaży telefonów w salonie firmy z angielską nazwą „pomarańcza” w tle. Czwarty na zdjęciu Adam Paszenda ma dla występów kabaretu znaczenie czysto techniczne i na co dzień albo rozwozi pizzę, albo sprzedaje w sklepie części samochodowe. Kałasznikof w Łomży wystąpił po raz pierwszy w swojej krótkiej historii, przedstawiając, m. in., skecz „Hormony” Kałasznikof w Galerii pod Arkadami Tytuł powyższy jest trochę zwodniczy, gdyż ŁoWieczKa – czyli Łomżyńskie Wieczory Kabaretowe – już się zakończyła. Po siedmiu tygodniach grania i rozśmieszania setek ludzi na Starym Rynku. Choć faktem pozostaje, że na jej inaugurację i na finał zagrała łomżyńska grupa Po Godzinach, zaś jako ostatni strzały satyry oddał nowiutki Kałasznikof prosto z Rybnika. Sporo ponad stuosobowa publika zziębła, ale nie żałowała wieczoru 3 września. w Wojskowej Akademii Technicznej na wydziale mechanicznym w 1979 r. Rozpoczyna służbę i pracę w I Batalionie Remontowym w Giżycku, z którym jako porucznik przenosi się do Łomży w 1983 r. i do '96 pracuje tu na różnych stanowiskach w warsztatach sprzętu wojskowego. Zostaje mianowany dowódcą łomżyńskiego batalionu i kieruje nim w latach 1996 – 2003. W grudniu 2003 przechodzi na emeryturę, założywszy rok wcześniej z przyjacielem i badaczem historii fortów w Piątnicy ppłk. Tadeuszem Warecem oraz (ówczesnym) majorem Ryszardem Matuszewskim Klub Fort i muzeum forteczne, w którym umieścił także obozowy pasiak swojej matki... Do 2005 r. prowadzi też strzelnicę Fortu III, którą przekazuje synowi Pawłowi, gdyż jesienią 2005 r. został senatorem RP z listy Ligi Polskich Rodzin. Skrócenie kadencji w pod koniec 2007 r. sprawia, że dorywczo i dla rozrywki oprowadza po fortach. Jednak faktycznie jego pasją staje się muzeum militariów, nawet z czasów wojen szwedzkich i Fort III. – Żeby nie ulegał dewastacji i żeby nie było wstyd ludzi, których oprowadzam po tych tajemniczych fortyfikacjach – wyjaśnia. – Nie chcę być zaskoczony, czy nie zginęła gdzieś drabina albo czy młodzież nie zrobiła balangi i nie zostawiła śmieci. Dlatego ppłk Ludwik Zalewski, który stworzył Muzeum Fort w schronie pogotowia bojowego na Forcie III, wziął go na 10 lat w użyczenie od gm. Piątnica. Wstawi kraty zamykające wejścia, aby w podziemiach jak kiedyś nie ginęli ludzie, i zamocuje poręcze oraz zabezpieczy klatki schodowe. Dla nas i przyszłych pokoleń. Tekst i fot. MIROSŁAW R. DEREWOŃKO Łomża: Wycieczka emerytów z dziećmi i wnukami do Warszawy Natomiast nowa Pani prezes ma lat 57. Jest szczęśliwa, bo kocha od 31 lat męża Andrzeja i dwóch synów: Arkadiusza i Sebastiana oraz dwoje wnucząt: Biankę i Oliviera. Przez 20 lat pracowała w Teatrze Laki i Aktora. W TliA była koordynatorem pracy artystycznej, kadrową, sekretarką i kasjerką. – Wszystkich aktorów i pracowników TLiA bardzo miło wspominam – opowiada w naszej re- Fot. Artur Filipkowski Elżbieta Grzanko od 1 września 2010 r. jest prezesem Zarządu Rejonowego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Łomży, który obejmuje działaniem, np., także Kolno, Stawiski i Śniadowo. Zastąpiła zacnego i oddanego sercem społecznika Jana Lisieckiego (lat 70), który był prezesem przez 13 lat. Nowa prezes na dobry początek organizuje wycieczkę do stolicy dakcji Elżbieta Grzanko, która do dziś chodzi na wszystkie premiery. – Ostatnio byłam na „Kopciuszku” z wnuczkiem. Zachwyciła mnie reakcja Oliviera na oryginalną scenografię i balową, łatwo wpadającą w ucho muzykę. Po przejściu na emeryturę w 2008 r., zastanawiała się, jak jeszcze może służyć swojemu rodzinnemu miastu, łomżyniankom i łomżyniakom. Poprzedni prezes Jan Lisiecki bardzo się ucieszył, że ma nowy nabytek: młodą, pełną energii i zapału emerytkę. – Na dobry początek mojej kadencji organizuję wycieczkę do Warszawy. Zapraszam wszystkie babcie i dziadków z dziećmi i z wnukami w dniu 30 września br. – zaprasza prezes Elżbieta Grzanko. – Zwiedzimy cmentarz na Powązkach i złożymy kwiatki na grobie naszej rodaczki Hanki Bielickiej. Wybierzemy się na Krakowskie Przedmieście, gdzie jest Pałac Prezydencki, i z przewodnikiem na Stare Miasto. O godzinie 18 zasiądziemy na widowni Teatru Żydowskiego, aby obejrzeć znany na całym świecie, wspaniały spektakl muzyczny „Skrzypek na dachu”. Cała wyprawa – z biletami – kosztuje 105 zł od osoby. Pani prezes przyjmuje zapisy do 10 września br. w siedzibie ZERiI przy Szosie Zambrowskiej 1/27 na I p. (budynek starostwa) w godz. 9 – 13 od poniedziałku do czwartku (tel. 86 216 27 84). Ponadto prezes Elżbieta Grzanko zachęca do zapisywania się do związku, aby wspólnie móc zrobić więcej dla środowiska, w którym nierzadko są ludzie o niskich dochodach i potrzebujących pomocy. Trzymamy kciuki! MIROSŁAW R. DEREWOŃKO NAREW EXTRA TYGODNIK – ŁOMŻA SPORT 7 wtorek 7 września Sporty motorowe EXTRA SPORT Sporty biegowe W dniu 28 sierpnia odbył się w Tłuszczu I Bieg Bobra. Zawody rozegrano na uliczno-terenowej trasie o nietypowym dystansie 8888 metrów. Start i meta zlokalizowane były na miejscowym orliku. W biegu mogło wystartować tylko 200 osób, a lista startowa została zamknięta już tydzień wcześniej. Dobrze spisała się dwójka biegaczy z naszego regionu. W kategorii kobiet czwarte miejsce wywalczyła Sylwia Cymek z Kalinowa, a wśród mężczyzn na drugiej pozycji bieg ukończył, reprezentujący LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża, Paweł Grygo. Dzień później dziesięcioosobowa grupa biegaczy z Łomży i okolic stanęła na starcie III Półmaratonu Ełckiego. W zawodach, które ukończyło 158 zawodników z całej Polski oraz Litwy, najlepszy okazał się Paweł Grygo. W czołówce bieg ukończyli Sylwia Cymek (trzecia w kategorii kobiet), Marek Szewczyk z Kupisk Nowych (drugi w kategorii 40-49 lat) i Andrzej Godlewski z Łomży (trzeci w kat. 20-29 lat). Lekka atletyka Podczas Igrzysk LZS, które zostały rozegrane w Kielcach, 3 medale zdobyli zawodnicy LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża. „Planowo” złoty krążek w biegu juniorek młodszych na 2000m z przeszkodami wywalczyła Ewelina Lubiejewska. Zawodniczka od początku biegu prowadziła i wygrała ponad 10 sekundową przewagą nad juniorką Justyną Jendro. Drugi medal wywalczyła Katarzyna Smakowska w biegu na 1500 metrów – Bieg Kasi był rozegrany typowo na finisz, dziewczęta „truchtały” przez 1100m, by na ostatnim okrążeniu przejść wręcz do sprintu. Nasza zawodniczka przesuwała się z każdym metrem do przodu by zająć ostatecznie 3 miejsce – relacjonuje prezes LŁKS-u, Andrzej Korytkowski. Trzeci medal, tym razem złoty, wywalczył trenujący dopiero od 2 miesięcy junior młodszy Paweł Jasiński, który w biegu na 400m, pomimo dużego wiatru, uzyskał bardzo dobry rekord życiowy (49.66) i zwyciężył pewnie w tej konkurencji. Start Pawła był trzecim na tym dystansie i jest to jego 3 rekord życiowy. Siedem medali oraz kilka bardzo dobrych wyników osiągnęli młodzi sportowcy LKS Narew Kurpiewski Łomża na rozgrywanych w minioną sobotę w Białymstoku Mistrzostwach Województwa Podlaskiego młodzików w lekkiej atletyce. Złoto w konkursie skoku w dal chłopców zdobył Bartosz Paduch, a jego kolega Dawid Urbanowski był drugi. Srebrny medal w skoku wzwyż wywalczył Antoni Górski, a brązowe krążki przywiozła do Łomży sztafeta chłopców 4x100m oraz Weronika Węgrowska w skoku wzwyż. Prawdziwą gwiazdą reprezentacji młodzików Narwi została Wioletta Górska. Uczennica 3 klasy Gimnazjum w Jedwabnym wyrasta na nową super miotaczkę, godną swoich starszych i utytułowanych koleżanek. Wioletta zdobyła złoto w konkursie pchnięcia kulą dziewcząt (wynik 11,92m) oraz srebrny medal w konkursie rzutu dyskiem rezultatem 39,62m i tylko o 2 cm przegrała złoty medal. Obydwa wyniki są rekordami życiowymi zawodniczki, które potwierdzają przynależność Wioletty do ścisłej polskiej czołówki w kategorii młodzika w pchnięciu kulą i rzucie dyskiem. Piłka nożna Wyniki drużyn z naszego regionu – 5. kolejka: III liga Olimpia Zambrów – Mrągowia Mrągowo 2:0 IV liga ŁKS 1926 Łomża – Tur Bielsk Podlaski 8:0 Hetman Tykocin – Perspektywa Łomża 3:2 Gryf Gródek – Orzeł Kolno 1:1 Liga okręgowa Forty Piątnica – Pogoń II Łapy 3:0 A-klasa KS Śniadowo – Victoria Jedwabne 3:0 KS Miastkowo – Konar Kora Korycin 2:2 Krokus Dobrzyniówka – Skra Wizna 1:3 B-klasa, grupa II – 2. kolejka: GKS Stawiski – Wigry II Suwałki 0:2 Grab Janówka – ŁKS 1296 II Łomża 1:4 Pogranicze Kuźnica Białostocka – GKS Łomża 2:1 DO PODIUM ZABRAKŁO NIEWIELE Łomżanin Rafał Kozikowski jako jedyny kierowca-amator z naszego województwa wystąpił w sobotnim wielkim finale ogólnopolskiej akcji Red Bulla „AS w Karcie”, która odbyła się w samym sercu Warszawy. Gwiazdami finału byli kierowcy formuły 1 – Mark Webber i Jamie Algersuari. Rafał był blisko głównej nagrody. Zajął czwarte miejsce! 17-letni Rafał do wielkiego finału imprezy awansował po dwustopniowych eliminacjach, które odbyły się najpierw w Białymstoku, a potem w Radomiu. Dzięki bardzo dobrej jeździe znalazł się w gronie 24 finalistów. Nie była to łatwa sztuka, bowiem eliminacje rozgrywano w całym kraju. Startowało w nich ponad 4000 uczestników. – Zobaczyłem ogłoszenie i postanowiłem, że spróbuję swoich sił w tej imprezie. Ale przejść eliminacje było bardzo ciężko – mówił po finale w Warszawie młody rajdowiec – Najpierw odbyły się eliminacje na torze Techman Kart w Białymstoku. Awansowało sześciu zawodników, a ja kilka razy plasowałem się poza finałową szóstką. W końcu udało mi się zająć drugie miejsce i zakwalifikować do półfinału w Radomiu. Stamtąd awansowałem do finału w Warszawie. W wielkim finale, który odbył się na specjalnie przygotowanym na tę okazję torze ulicznym w samym centrum Stolicy, młodziutki łomżanin również spisał się fantastycznie. Najpierw rzutem na taśmę wszedł do finału A (wśród 12 półfinalistów zajął 6. miejsce wyprzedzając kolejnego kierowcę o 0,1 sekundy), by później w finałowym wyścigu z 9. pozycji, z której wystartował, przejechać metę jako czwarty – W wyścigu finałowym bardzo dobrze mi się jechało. Wylosowałem dobrego gokarta – relacjonował zawodnik – Ciężko było jednak wygrać ten wyścig, chociaż wystartowałem z dziewiątego miejsca, a skończyłem na czwartym. Do podium zabrakło mi niewiele. Finaliści mieli o co walczyć. Zwycięzca miał prawo do wyjazdu na tor w towarzystwie jednej z gwiazd imprezy, kierowcy Formuły 1, Jaime Algersuari'ego z zespołu Scuderia Torro Rosso. Ponadto główny sponsor imprezy ufundował nagrodę specjalną, wyjazd na GP Brazylii. Rafałowi zabrakło niewiele, ale z pewnością jego tata, obecny na imprezie, mógł być z niego dumny. Rafał pytany, czy wiąże najbliższą przyszłość ze sportem kartingowym nie snuje wielkich planów. – Zobaczymy – rzuca krótko łomżanin – Byłem jedynym uczestnikiem z mojego miasta. Nie mamy tutaj żadnego toru, więc ciężko jest nawet przymierzyć się do tego sportu. (DB) Piłka nożna ŁKS gromi, pechowa Perspektywa W zupełnie odmiennych humorach są piłkarze dwóch łomżyńskich zespołów. ŁKS 1926 po zwycięstwie nad Turem Bielsk Podlaski 8:0 umocnił się na pozycji lidera IV ligi, natomiast Perspektywa uległa Hetmanowi Tykocin 2:3 i spadła na ostatnie miejsce w tabeli. Gracze i trenerzy ŁKS-u założyli sobie przed sezonem ambitny cel, jakim jest wygranie wszystkich spotkań w lidze. Jak na razie, po pięciu kolejkach, podopieczni trenera Mirosława Dymka mają na koncie komplet punktów. W ostatnim spotkaniu nie dali szans byłemu trzecioligowcowi z Bielska Podlaskiego. Spotkanie zaczęło się od mocnego uderzenia gospodarzy. Już pierwsza akcja przyniosła im sukces. Na listę strzelców wpisał się Tomasz Bernatowicz. Taka sytuacja ustawiła przebieg meczu – Bramka zdobyta na początku spotkania zawsze pomaga. Dzięki temu drużyna nabiera pewności siebie i wiary, przeciwnik zaczyna się odkrywać, bo próbuje odrobić Od najbliższego piątku do niedzieli (10-12 września) blisko 30 zawodników weźmie udział w szóstej już edycji Ogólnopolskiego Turnieju Klasyfikacyjnego mężczyzn w tenisie ziemnym NADZIEJA CUP. Zawody pozostają najwyższą rangą imprezą tenisową w regionie, a pula nagród wynosi ponad 5 tysięcy złotych. W tym roku zgłosili się zawodnicy z takich klubów jak: straty. Mecz dobrze nam się ułożył, ale najważniejsze, że to my o tym zadecydowaliśmy jak on miał przebiegać – cieszył się z postawy zespołu Dymek. Kolejne bramki dla gospodarzy strzelili Tomasz Staniórski – trzy, Adrian Mleczek – dwie oraz po jednej Łukasz Tarnowski i Patryk Szymański. Tym samym łomżanie powtórzyli wynik z pierwszej kolejki, kiedy również 8:0 pokonali na wyjeździe zespół Gryfa Gródek. Nie mają za to szczęścia piłkarze Perspektywy. W 5. kolejce zbyt trudnym rywalem okazali się gracze z Tykocina. „Osiedlowi” nie odstają pod wieloma względami od swoich rywali, jednak widoczny jest brak jednej rzeczy – ogrania na tym poziomie rozgrywek. Po raz kolejny widać było jak rywale potrafią wykorzystać błędy w obronie łomżyńskiej jedenastki. Mimo tego, że znowu zawodnicy Perspektywy pokonali dwukrotnie bramkarza rywali (gole zdobyli Paweł Zalewski i Kamil Wiśniewski), to wracali do domu bez zdobyczy punktowej. Kolejną szansę na odbicie się od dna i wywalczenie pierwszego zwycięstwa łomżanie będą mieli już w najbliższą środę kiedy to na stadionie miejskim podejmą borykającego się z kłopotami Hetmana Białystok. Początek meczu o godz. 17.00. W tym samym czasie ŁKS zmierzy się na wyjeździe ze Spartą Augustów. ZAPROSZENIE NA TURNIEJ BTS „As” Bełchatów, SKT Sopot, Legia Warszawa, Górnik Łęczna, Górnik Bytom, Victoria Częstochowa, Start Wisła Toruń, KKS Bielsko-Biała, Sport Okęcie Warszawa, WTS DeSki Warszawa, a także Sokół Asy Białystok, Stanley Białystok i Return Łomża. Do faworytów NADZIEJA CUP należą najwyżej sklasyfikowani na liście PZT: Marcel Stach (Victoria Częstochowa) i Radosław Siczek (Górnik Łęczna), zajmujący odpowiednio 15. i 16. miejsce. Z pierwszej 20. wspomnianej listy do naszego Turnieju zgłosili się także Marek Mrozek (KKS Bielsko-Biała) (DB) zajmujący 18. miejsce oraz sklasyfikowany oczko niżej Patryk Janik (Górnik Bytom). Organizatorzy turnieju, którymi tradycyjnie są Radio Nadzieja, III Liceum Ogólnokształcące w Łomży oraz działający przy tej szkole UKS Return zapraszają kibiców na korty do Kozła koło Kolna, gdyż na obiekcie wokół szkoły prowadzone są prace remontowe. 8 REKLAMA NAREW EXTRA TYGODNIK – ŁOMŻA wtorek 7 września 2010