raport otwarcia - EFNI 2012 - Europejskie Forum Nowych Idei
Transkrypt
raport otwarcia - EFNI 2012 - Europejskie Forum Nowych Idei
EUROPEJSKIE FORUM NOWYCH IDEI RAPORT TERMIN PANELU: 26 września 2012, godz. 17.00 – 18.15 TEMAT PANELU: Czego biznes oczekuje od uniwersytetów przyszłości? PARTNER: TESCO MODERATOR: Paweł Rabiej, THINKTANK, Polska PANELIŚCI: 1. Attilio Celant, Uniwersytet la Sapienza, Włochy 2. Katarzyna Chałasińska-Macukow, Uniwersytet Warszawski, Polska 3. Leszek Czarnecki, Getin Holding SA, Polska 4. Arjun Gupta, TeleSoft, Indie 5. Czesław Grzesiak, TESCO, Polska 6. Tadeusz Kulik, Politechnika Warszawska, Polska AUTOR BRIEFU: Paweł Dudek 1| © Copyright by PKPP Lewiatan Poniższe opracowanie ma na celu wprowadzenie w główne aspekty dyskusji panelowej „Czego biznes oczekuje od uniwersytetów przyszłości?”. Materiał został podzielony na dwie części: pierwszą identyfikującą główne problemy w zakresie celów i misji uniwersytetu w XXI wieku, zasady finansowania uczelni wyższych oraz prezentującą krótko najważniejsze oczekiwania współczesnego biznesu. W drugiej części przedstawiono wybrane doświadczenia ze współpracy uczelni i binzesu w takich krajach jak: Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Niemcy, Szwecja i Polska. W każdej części pojawiają się otwarte pytania do refleksji, na które będziemy szukać odpowiedzi podczas panelu. Główne wyzwania tematyczne i pytania: 1. Jakie zadania stoją przed nowoczesnymi uczelniami? • Czy uniwersytet powinien pozostać universitas magistrorum et scholarum, czy też zmienić się w kuźnię kadr dla biznesu? • Jaki jest sens studiowania kierunków „niekomercyjnych”? • Czy wykształcenie oznacza zawód? 2. Dotychczasowe modele współpracy uczelni i biznesu • Jak pogodzić różne systemy pojęć i wzajemnych oczekiwań uczelni i biznesu? • Co - poza darowiznami - biznes dzisiaj może dać uczelniom? • Jak rozwijać przedsiębiorczość studentów? 3. Jak usprawnić wzajemne relacje uczelni i biznesu? • Dlaczego duża i różnorodna pula wykwalifikowanych pracowników w dziedzinie nauki i techniki w UE nie znajduje zatrudnienia w sektorze biznesowym? • Jak pokonać bariery w zakresie własności intelektualnej? 4. Jakie zmiany muszą nastąpić, aby sprostać wyzwaniom gospodarki i rynku? • Jaki jest najlepszy model finansowania uniwersytetu? • Jak dostosować prawo i zachęty podatkowe do inwestowania w R&D? • Co zrobić, by łatwiej i szybciej komercjalizować wynalazki? 2| © Copyright by PKPP Lewiatan • Jak w świecie nieustających zmian modelu biznesowego i rozwoju e-gospodarki przewidzieć przyszłość i dostosować do niej edukację uniwersytecką? • Co zrobić, by europejskie uniwersytety znalazły się w światowej czołówce? Cele i misja uniwersytetu w XXI wieku Zadając fundamentalne pytanie o rolę uniwersytetu we współczesnym świecie trzeba się zastanowić, czy tak jak przez wieki uniwersytety mają kształcić umysły, czy też potrzebne są dziś wyłącznie jako źródło zasobów ludzkich dla biznesu? Czy uniwersytet ma nadal uczyć krytycznego myślenia oraz poszukiwania i zgłębiania wiedzy dla niej samej, czy też w świecie nowych technologii zwyczajnie nie ma na to czasu, a potrzeba tylko wykwalifikowanych kadr z dyplomem wyższej uczelni? Idąc dalej można zapytać o sens studiowania kierunków niekomercyjnych. Czy student ma wybierać określoną szkołę i kierunek, podążając za pasją i zainteresowaniami, czy też ma się kierować wyłącznie kryteriami komercyjnymi i analizować szanse zatrudnienia, porzucając myśl o kierunkach, które takich możliwości nie dają? Czy część kierunków uniwersyteckich - jak dinozaury - skazana jest na wyginięcie? Kto jeszcze w XXI w. będzie miał czas i kogo stać będzie na poznawanie meandrów filozofii lub studiowanie literatury i języka innych krajów? Trzeba także zastanowić się, czy wykształcenie oznacza zawód? Czy absolwent wydziału chemii lub fizyki nie ma szans na zatrudnienie poza laboratorium i nie może na przykład w firmie konsultingowej poszukiwać rozwiązań dla niebanalnych problemów? Na ile istotny jest dyplom tej lub innej uczelni i czy tym samym nie fetyszyzujemy edukacji, skoro dyplom London School of Economics otwiera każde drzwi w biznesie, a absolwent archeologii podwodnej może tylko pomarzyć o pracy w zawodzie? Dyskutując o misji uniwersytetu trudno wreszcie uniknąć odpowiedzi na pytanie, czy powinien on być masowy i otwarty dla wszystkich żądnych wiedzy, czy też dla zachowania jakości studiów i relacji mistrz-uczeń musi pozostać elitarny? Czy ideałem jest Stanford, który ma tylko 15 tysięcy studentów, czy też przykładowo Uniwersytet Warszawski, w którym ogółem studiuje ponad 50 tysięcy studentów, z czego na studiach stacjonarnych przeszło 32 tysiące. Podsumowując, można zapytać o cechy dobrego uniwersytetu. W referacie wygłoszonym na Zgromadzeniu Ogólnym PAN prof. dr hab. Jerzy Wilkin odpowiadając na tak zadane pytanie wskazał na 4 najważniejsze cechy: • zapewnia ponadprzeciętną jakość kształcenia • ma status „uniwersytetu badawczego”, czyli prowadzi badania frontier research (poszerzające granice wiedzy) 3| © Copyright by PKPP Lewiatan • spełnia misję cywilizacyjną i wzorcotwórczą • ma wysoką pozycję w skali krajowej i międzynarodowej1. Warunki finansowania uczelni wyższych Jeśli chodzi o finansowanie uczelni wyższych, należy zapytać, czy możliwe jest utrzymanie w dłuższej perspektywie kształcenia bezpłatnego, dotowanego przez rządy, czy też preferowany jest model współfinansowania zarówno przez studentów (kredyty studenckie), jak i przez biznes? Trzeba rozważyć, czy system, w którym środki budżetowe dzielone są między poszczególne uczelnie w zależności od liczby studentów jest optymalny? Czy minister może i powinien odgórnie decydować o minimalnej wymaganej liczbie pracowników naukowych uniwersytetu? Jak najlepiej „utylizować” szerokie kadry naukowe w biznesie? Jaki przyjąć system zachęt podatkowych do inwestycji w badania prowadzone przez uczelnie wyższe? Wreszcie, czy należy nadal inwestować w laboratoria uniwersyteckie, czy raczej skupić się na tych prowadzonych przez komercyjne firmy i instytuty, gwarantujące większe i szersze wykorzystanie mocy i potencjału poszczególnych narzędzi badawczych? W przywołanym wyżej referacie prof. Wilkin cytuje za raportem „Higher Education in the World 2006” przykładowe wysokości publicznych wydatków na szkolnictwo wyższe w przeliczeniu na jednego studenta. Wynika z nich, że wydatki w Danii są blisko trzykrotnie, a w Szwajcarii dwukrotnie wyższe niż w Stanach Zjednoczonych, ale „nie przekłada się to na pozycję uczelni tych krajów w rankingach międzynarodowych”2. Oczekiwania biznesu • Czy biznes może lub powinien pozostać darczyńcą uniwersytetów, czy też powinien raczej być inwestorem, oczekującym wymiernych rezultatów i szybkiego zwrotu z poczynionych inwestycji? • Czy rację bytu mają tylko te wydziały i uczelnie, które generują wynalazki i innowacje? • Czy biznes może wspierać uczelnie i kierunki stricte humanistyczne i w jakim celu? • Czy absolwent filologii klasycznej ma przejść w czasie studiów obowiązkowy kurs przedsiębiorczości i podstaw prowadzenia działalności gospodarczej? 1 Zob.: Jerzy Wilkin, Ile kosztuje dobry uniwersytet w: Nauka 4/2010, s. 138, cyt. za: https://portalwiedzy.pan.pl/images/stories/pliki/publikacje/nauka/2010/04/N410-17-Wilkin.pdf 2 Tamże, s. 139. 4| © Copyright by PKPP Lewiatan • Czy zapewniając wykształcone kadry, uniwersytety powinny – zamiast wykładów – kłaść nacisk na samodzielną pracę studentów pod kierunkiem profesorów oraz rozwijać zdolności komunikacji i pracy w zespole i czy będzie to remedium na najważniejsze potrzeby biznesu? Komisja Europejska W raporcie „Innovation Union Competitiveness Report 2011”3 Komisja Europejska przedstawia dosyć pesymistyczny obraz dzisiejszych relacji nauki i biznesu. Niskie nakłady na badania i rozwój w biznesie w Europie powodują zapóźnienia Unii względem globalnych konkurentów. UE ma mniejszy, niż USA udział w gospodarce sektorów wytwórczych, wykorzystujących najnowocześniejsze technologie. Co więcej, od 15 lat gospodarka unijna coraz bardziej orientuje się na usługi i spada w niej udział sektorów produkcyjnych. Co roku w krajach Unii przyznaje się blisko dwa razy więcej tytułów doktorskich, niż w Stanach Zjednoczonych. W efekcie jakość poświęcana jest w imię ilości, co stwarza ryzyko, że nie zostaną spełnione oczekiwania sektora biznesowego. Ponad połowa państw UE w ogóle nie wytwarza patentów dotyczących nowoczesnych technologii, a jedną z kluczowych przyczyn jest wysoki koszt zgłoszenia i utrzymania patentu. We wszystkich 27 krajach UE firma z sektora MSP musi wydać na opłaty prawne 168 000 EUR, podczas gdy w Stanach ochrona na taki sam okres kosztowałaby zaledwie 4000 EUR. W 2007 roku nakłady sektora małych i średnich przedsiębiorstw na badania i rozwój w USA wyniosły 0,30 proc. PKB, a w Unii 0,25 proc. Obrazu prac i wyzwań, jakie stoją przed Unią dopełnia fakt znacznego zróżnicowania warunków dla działań badawczo-innowacyjnych między poszczególnymi państwami UE. W czołówce plasują się państwa północnoeuropejskie. Nowe państwa członkowskie zajmują odległe miejsca. Stany Zjednoczone Model uniwersytetu amerykańskiego często przedstawiany jest za wzór relacji nauki i biznesu. W artykule „Harvard w Polsce nielegalny” Paweł Dobrowolski, prezes utworzonej przez Leszka Balcerowicza Fundacji Obywatelskiego Rozwoju wskazuje na swobodę fundowania uniwersytetu, dowolność w zatrudnianiu kadry oraz konstruowaniu programu studiów. Podkreśla także rolę prezydenta uczelni, wybieranego przez radę powierniczą, w ktorej skład wchodzą absolwenci uniwersytetu, ale nie związani zawodowo z uczelnią, co więcej – to osoby, które same nie są 3 Zob.: http://ec.europa.eu/research/innovation-union/pdf/competitiveness-report/2011/executive-summaries/pl.pdf 5| © Copyright by PKPP Lewiatan naukowcami. „Prezydent uczelni amerykańskiej ma o wiele więcej władzy od polskiego rektora. Sam dobiera sobie zarząd, z którym kieruje administracją i finansami uczelni. Jeśli dobrze rządzi, może władzę sprawować przez dziesięciolecia”4. Greg Mankiw, profesor ekonomii z Uniwersytety Harvarda zauważa na swoim blogu, że w procesie rekrutacji nowych nauczycieli umiejętności nauczania maja niewielkie znaczenie. Na ocenę w 90 proc. wpływają prowadzone przez nich i planowane badania5. Te zaś realizowane są w realnym świecie gospodarki, na przykładach konkretnych firm. Amerykański profesor wychodzi poza ramy nauczyciela akademickiego i staje się swego rodzaju konsultantem, praktykiem biznesu. Dla lepszego obrazu sytuacji uniwersytetów w USA warto raz jeszcze przywołać cytowany tekst prof. Jerzego Wikina, który wskazuje na ważny, a w wielu przypadkach najważniejszy element finansowania najlepszych uniwersytetów amerykańskich: endowment – kapitał żelazny uczelni pochodzący z darowizn i wcześniej zainwestowanych zasobów. Jest to źródło prawie niewykorzystane w Polsce i spełniające niewielką rolę w uniwersytetach europejskich. Na Harvard University przychody z endowment stanowiły w 2009 roku 37 proc. przychodów tej uczelni, a przychody z czesnego tylko 18 proc. Dla porównania w University of Cambridge, najwyżej notowanym uniwersytecie europejskim, przychody z endowment dostarczały 6,2 proc. ogólnych przychodów, a przychody z czesnego 12,3 proc.6. Część krytyków wskazuje na dwa poważne zagrożenia dla amerykańskich uczelni: rozrzutność i niezdrową rywalizację. Mark C. Taylor, publicysta Bloomberga powołuje się m.in. na raport Richarda Kneedlera z Marshall College w Pensylwanii, który szacował już w 2009 roku, że spośród 700 badanych uczelni wyższych w USA dwie trzecie stały na krawędzi finansowej klapy (...). „Budowlany wyścig zbrojeń na kampusach to najbardziej widoczny przykład rywalizacyjnego amoku. Uczelnie wyższe w USA chcą być na tyle konkurencyjne dla studentów, że podejmują zbyt ambitne inwestycje”7. Wielka Brytania Sir Rchard Lambert, Kanclerz Uniwersytetu Warwick i były dyrektor Confederation of British Industry twierdzi, że współpraca uczelni z firmami będzie się pogłębiać i poszerzać8. Jako przykład przywołuje sześcioletni program realizowany przez uniwersytety Durham i Exeter z firmą KPMG, po 4 Paweł Dobrowolski, Harvard w Polsce nielegalny, Rzeczpospolita, 18 maja 2012, s. A16 lub: http://www.rp.pl/artykul/877153-Harvard-w-Polsce-nielegalny.html 5 http://gregmankiw.blogspot.com/2006/05/what-makes-good-professor.html 6 Zob.: Jerzy Wilkin, Ile kosztuje dobry uniwersytet w: Nauka 4/2010, s. 141, cyt. za: https://portalwiedzy.pan.pl/images/stories/pliki/publikacje/nauka/2010/04/N410-17-Wilkin.pdf 7 Zob.: http://forsal.pl/artykuly/619533,usa_konkurencja_zabija_system_szkolnictwa_wyzszego.html 8 Zob.: http://www2.warwick.ac.uk/knowledge/themes/exchange/lambert/ 6| © Copyright by PKPP Lewiatan którym studenci uzyskują pełne kwalifikacje księgowych oraz program partnerstwa strategicznego, jaki rozwija Uniwersytet Warwick z firmą Jaguar Land Rover. „Zmierzamy w kierunku świata, w którym publiczne dotowanie edukacji będzie wspierało pożyczki dla studentów i nie będzie kierowane bezpośrednio do uniwersytetów” – twierdzi Sir Lambert. Z drugiej strony zauważa on, że wybór kierunków studiów motywowany wyłącznie możliwością zatrudnienia (employability) może być nieużyteczny i błędny – z faktu iż jeden rocznik po ukończeniu studiów znalazł pracę nie wynika, że to spotka kolejne, a znalezienie pracy będzie coraz trudniejszym wyzwaniem, wymagającym szeregu kompetencji poza dobrymi ocenami (wolontariat, wstępne doświadczenie, interesujące prace wakacyjne, dodatkowe dyplomy i certyfikaty z miękkich umiejętności, o sile relacji – networkingu oraz proaktywności nie wspominając). Przy takich wyzwaniach biznes będzie musiał wyraźniej akcentować swoje potrzeby i wskazywać możliwości zatrudnienia, będzie musiał bliżej pracować ze studentami jeszcze, gdy będą w murach szkoły i dużo wcześniej budować relacje z potencjalnymi pracownikami. Kanclerz Lambert podkreśla jednak, by ostrożnie wprowadzać siły rynkowe do systemu edukacji, aby pod przymusem wspierania nauk ścisłych i technologii nie zapominać o roli nauk społecznych w zdrowej gospodarce. Innym przykładem relacji nauki i biznesu w Wielkiej Brytanii może być nowy rodzaj tworzącej się sieci specjalistycznych szkół zawodowych UTC – University Technical College. Dwie takie szkoły już działają, 17 kolejnych ma powstać wkrótce, a politycy mają nadzieję, ze w ciągu najbliższych trzech lat sieć będzie miała sto placówek w całej Anglii. Jessica Shepard z „The Guardian” w artykule z 31 maja 2012 roku9 pisze, że obok profilu inżynierskiego, część będzie przygotowywała do pracy w budownictwie, mediach cyfrowych, a także we wszystkich dziedzinach wymagających umiejętności praktycznych i obsługi specjalistycznego sprzętu. Rok szkolny w UTC podzielony jest na pięć ośmiotygodniowych modułów, w których uczniowie pracują nad konkretnym zadaniem. Efekt końcowy prezentowany jest pracownikom firmy współpracującej ze szkołą, którzy doradzają co i jak ulepszyć, dzielą się doświadczeniem oraz zapewniają swoisty coaching i mentoring dla młodych inżynierów. Warto jednak zauważyć, że przez ostatnie 30 lat Anglia kilkakrotnie i kosztem milionów funtów bezskutecznie próbowała wprowadzić system kształcenia zawodowego, a kolejni ministrowie obmyślali jak wykształcić pożądanych na rynku pracowników. Interesującym przykładem rozwoju współpracy nauki i biznesu jest walijski program KESS – Knowledge Economy Skills Scholarships, który w latach 2009 – 2014 ma zrealizować ponad 400 projektów badawczych na poziomie magisterskim i doktoranckim. Wśród projektów, jakimi może się 9 Zob.: Jessica Shepherd, Inzynierowie i brytyjski snobizm, tłum: Ludwika Włodek w: Europa. Duży Format, Gazeta Wyborcza, nr 23/979 z 31 maja 2012r, s. 10. 7| © Copyright by PKPP Lewiatan pochwalić Bangor University są badania nad nowym materiałem przeznaczonym do pracy i przetrwania w ekstremalnych warunkach zimowych prowadzone wraz z firmą Blizzard Survival Ltd. Z kolei Swnasea University wraz z Pure Wafer International Limited prowadzi badania nad wdrożeniem nowego systemu fotowoltaicznego, a Cardiff Univeristy w kooperacji z firmą Cultech Ltd prowadzi badania z zakresu zdrowia i biotechnologii10. W analizie modelu brytyjskiego ciekawym sygnałem jest zaobserwowany przez rządową agencję UCAS spadek zainteresowania takimi kierunkami, jak sztuki piękne, architektura czy media. Nie można także pominąć rosnących kosztów nauki. Jak pisze Jeevan Vasagar w artykule „Droga wiedza na Wyspach” – czesne z poziomu 3 tysięcy funtów w roku 2003 na niektórych uczelniach wzrośnie w roku 2012 nawet trzykrotnie, co da łączny koszt za całe studia licencjackie na poziomie 27 tysięcy funtów. Dwadzieścia najbardziej prestiżowych uczelni zrzeszonych w tzw. Russell Group chciałoby całkowitego zniesienia limitów czesnego. Zapewnienie każdemu studentowi opiekuna naukowego powoduje, że ich średni roczny koszt kształcenia przekracza kwotę 17 tysięcy funtów za studenta. W tej sytuacji uczelnie muszą dokładać do procesu kształcenia pieniądze z dotacji i darowizn11. Niemcy W Niemczech tzw. dualny system kształcenia pozwala na równoległe zdobywanie wiedzy i umiejętności praktycznych. „Najbardziej rozwiniętym segmentem szkolnictwa wyższego są tam wyższe szkoły zawodowe. (..) Praktyczne ukierunkowanie szkół widać też na przykładzie kadry akademickiej – wielu wykładowców to praktycy, którzy mają doświadczenie z pracy w przemyśle czy biznesie. Dzięki temu studenci otrzymują wiedzę odpowiadającą oczekiwaniom przedsiębiorców. Te umiejętności dodatkowo kształtują obowiązkowe praktyki studenckie, które trwają semestr, a niekiedy dwa. Prace dyplomowe studentów powstają we współpracy z zakładami pracy, co oznacza ich ścisłe odniesienie do praktyki” – pisze Artur Grabek w artykule „Praktycznie i blisko biznesu – tak uczą na świecie”12. Ciekawym przykładem rozwiązań przyjętych w Niemczech może być Wyższa Szkoła Zrównoważonego Rozwoju w Eberswalde, w której wszystkie kierunki mają profil ekologiczny – począwszy od odnawialnych źródeł energii, przez surowce odnawialne, ekologiczne rolnictwo aż po ochronę lasów i rozwój turystyki regionalnej, a w statucie szkoły zapisane są procedury ekologiczne, 10 Zob: Connecting Universities to Regional Growth: A Practical Guide, European Union Regional Policy, September 2011, s. 22 za: http://ec.europa.eu/regional_policy/sources/docgener/presenta/universities2011/universities2011_en.pdf oraz http://www.higherskillswales.co.uk/kess 11 Zob: Jeevan Vasagar, Droga wiedza na wyspach, tłum: Ludwika Włodek w: Europa. Duży Format, Gazeta Wyborcza, nr 23/979 z 31 maja 2012r, s. 12. 12 Zob: http://www.rp.pl/artykul/19,878033-Praktycznie-i-blisko-biznesu---tak-ucza-na-swiecie.html 8| © Copyright by PKPP Lewiatan takie jak sterowanie temperaturą i oświetleniem pomieszczeń, czy pozyskiwanie prądu z paneli słonecznych. To przykład jednej z ok. 160 małych szkół (40 profesorów i mniej niż dwa tysiące studentów), które powstały z dawnych państwowych szkół inżynierskich, a po reformach w latach 70. i 80. ubiegłego stulecia ich status zrównano z uniwersytetami. Co ciekawe – jak zuważa Johann Osel z „Suddeutsche Zeitung” – „uniwersytety nieufnie patrzą na mniejszych i bardziej elastycznych konkurentów i boją się o swój wyłączny przywilej kształcenia doktorantów”13. W „małych” szkołach program ustalany jest w ścisłym porozumieniu z lokalnymi firmami - otrzymują one takich absolwentów jakich potrzebują. Ten model jest atrakcyjny także dla studentów, którzy uczą się bliżej domu i z praktycznym doświadczeniem mają większe szanse na pracę. Korzysta z tego również samorząd –powstanie takiej szkoły w terenie wiejskim wpływa na jego rozwój. Nie brakuje jednak głosów, które wskazują na możliwość zachwiania proporcji między wiedzą podstawową a specjalistyczną i niebezpieczeństwo, że absolwent szkoły działającej w porozumieniu z producentem części do samochodu będzie specjalistą tylko w budowie określonego rodzaju karoserii, a nie będzie się znał na budowie całego samochodu. Szwecja W modelu szwedzkim szkolnictwo wyższe jest w całości publiczne, a studia są dla wszystkich bezpłatne. Cechą charakterystyczną tego modelu jest taka organizacja toku studiów, która pozwala, aby samodzielnie kreowali ją studenci. By ich wybory były efektywne i powiązane z oczekiwaniami pracodawców, mogą liczyć na podpowiedź ze strony doradcy zawodowego, a także indywidualnego tutora. Zajęcia na szwedzkich uczelniach nastawione są na rozwój praktycznych umiejętności, pracę w grupach oraz zarządzanie projektami. Nabyte umiejętności sprawdzane są w trakcie egzaminów, które opierają się na wykonaniu, często w grupie, jakiegoś projektu. Wymagania są tak konstruowane, aby studenci musieli wykorzystać w praktyce cały materiał z danego przedmiotu”14. Ciekawe przykłady ze Szwecji przywołuje unijny raport: „Connecting Universities to Regional Growth”. Pierwszym jest Universum, wspierane m.in. przez Chalmers University of Technology, University of Gothenburg oraz Izbę Handlową Zachodniej Szwecji. Centrum, przez organizowane spotkania i prowadzone badania, ma ambicje usprawniać dialog między studentami a firmami, które chcą ich zatrudnić. Przebadało dotychczas potrzeby ponad 400 tysięcy studentów oraz zrealizowało usługi i konkretne projekty biznesowe dla ponad 1200 firm. Universum, wspólnie z partnerami uzgadnia programy szkolne, organizuje seminaria i szkolenia, które mają ułatwić wzajemne zrozumienie potrzeb uczelni, biznesu i studentów15. 13 Zob: Johann Ossel, Bliżej domu i pracy, tłum: Krystyna Kądziela w: Europa. Duży Format, Gazeta Wyborcza, nr 23/979 z 31 maja 2012r, s. 12. 14 Zob: http://www.rp.pl/artykul/19,878033-Praktycznie-i-blisko-biznesu---tak-ucza-na-swiecie.html. 15 Zob: Connecting Universities to Regional Growth, dz. cyt. s. 31, oraz http://www.universumglobal.com/ 9| © Copyright by PKPP Lewiatan Drugim ciekawym przykładem jest współpraca Uniwersytetu Karlstad z regionem Varmland. Jej efektem jest program SLIM – Systematic Leadership and Innovative Management uruchomiony w roku 2009 za kwotę ponad 3 milionów EUR i zapewniający regularną współpracę studentów, środowiska badawczego oraz sektora małych i średnich przedsiębiorstw, które inaczej nie podjęłyby współpracy z uniwersytetem. W ponad tysiącu spotkań uczestniczyło 420 studentów, 260 naukowców i ponad 220 firm, które zanotowały ponad 15 proc. wzrost zatrudnienia, 30 proc. wzrost sprzedaży, 35 proc. wzrost współpracy z innymi firmami a 70 proc. z firm uczestniczących w projekcie stwierdziło, że udział w programie doprowadził do wdrożenia nowych usług i produktów16. Polska Polskę, od 2004 roku członka Unii Europejskiej, dotyka większość bolączek przedstawionych powyżej potęgowana przez trwające od 20 lat procesy reform i zmian całego systemu, w tym także edukacji. Przez lata, biznesu, w rozumieniu europejskim, w Polsce nie było, zatem nie istniał także dialog tego środowiska z uczelniami. Były to dwa różne światy, bez wspólnego języka, bez szerokich kontaktów, bez udrożnionych kanałów komunikacji. Dopiero teraz mozolnie postępuje proces „odczarowania” i zachęcania naukowców do wchodzenia w spółki z biznesem, a przede wszystkim do ożywienia wzajemnych kontaktów i prób przekładania wiedzy teoretycznej i prowadzonych badań na innowacyjne produkty gotowe do wprowadzenia na rynek. Z pewnościa nie pomagają w tym wciąż niskie nakłady na badania i rozwój, zapóźnienia w sektorach opartych na wiedzy specjalistycznej oraz znikomy poziom patentów dotyczących nowoczesnych technologii. Widać jednak pierwsze jaskółki przemian. Cytowany raport „Connecting Universities to Regional Growth” podaje jako wzowowe przykłady działań Uniwersytetu Adama Mickiewicza z Poznania oraz Krakowskiego Parku Technologicznego. Pierwszy z nich od roku 2000 promuje przedsiębiorczość. 28 zwycięzców ogłaszanych przez uniwersytet rozpoczęło własną działalność gospodarczą. W Krakowie nie tylko oferuje się przestrzeń inkubatora z wyposażonymi biurami i miejscami spotkań, ale także szerokie wsparcie doradcze, dostęp do baz danych, pomoc w kontaktach z potencjalnymi partnerami czy wreszcie pomoc w znalezieniu finansowania dla start-up’ów17. Uczelnie z innych ośrodków akademickich także otwierają sie na współpracę z firmami, a te korzystając z wykształconej kadry - uruchamiają nowe ośrodki badawczo-rozwojowe. Warto 16 Zob: Connecting Universities to Regional Growth, dz. cyt. załącznik, s.1 oraz http://www.varmland.se/en/aboutvarmland/varmland-innovation-system 17 Zob: Connecting Universities to Regional Growth, dz. cyt. s. 18 i 19. 10 | © Copyright by PKPP Lewiatan wspomnieć np. Google i IBM w Krakowie, Microsoft i 3M we Wrocławiu, czy zatrudniający ponad 1300 specjalistów w zakresie wzornictwa przemysłowego ośrodek General Electric w Warszawie18. Warto także wspomnieć o działaniach Akademii Góniczo-Hutniczej, która ma 50 mln zł dochodów z kilku rodzajów działalności biznesowej i podpisała z firmami ponad 250 umów o współpracy.19 Rektorzy szkół wyższych zrzeszeni w Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich przyznają, że kondycja polskiego szkolnictwa wyższego jest słaba i wymaga szybkich zmian. W dostosowaniu do wyzwań przyszłości nie pomaga mała liczba prac badawczych, brak działań motywujących do samorozwoju, wieloetatowość pracowników naukowych oraz ich niska mobilność, a także, czy może przede wszystkim, nadmierna biurokracja. Dodatkowo – jak twierdzą rektorzy uczelni niepublicznych – finansowanie uniwersytetów z budżetu państwa w oparciu wyłącznie o liczbę studentów, bez kryterów jakościowych, powoduje tylko wzrost liczby studentów i nie motywuje do większej aktywności w zakresie badań naukowych czy współpracy z biznesem20. Andrzej Klesyk, prezes PZU, największej firmy uzbezpieczeniowej w regionie Europy ŚrodkowoWschodniej oskarżył uczelnie, że są „fabrykami bezrobotnych”. Firmy – zauważa prezes Klesyk szukają pracowników „zdolnych do myślenia holistycznego i nieschematycznego, umiejących selekcjonować wiedzę i pracować w zespołach lub w sieci, umiejących zaplanować i wykonać na czas swoją pracę, rozumiejących innych, zdolnych do stawiania sobie ambitnych celów i osiągania ich bez naruszania godności innych” 21. Z drugiej strony prof. Łukasz Turski z Centrum Fizyki Teoretycznej PAN twierdzi: „fabryki bezrobotnych, wytwórnie dyplomowe – co za różnica jak je nazwiemy? Cały polski eksperyment edukacyjny okazał się klęską (…). Środowisko akademickie zawiodło. W piekle będę się smażył za to, że walczyłem o prywatne uczelnie, bo to one są przyczyną tej klęski (...) Wszystko trzeba zmienić, od przedszkola po doktorat”22. Z kolei dr Izabela Wagner, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, zauważyła, że większość przedsiębiorstw w Polsce to małe i średnie firmy, często rodzinne, które nie potrzebują zbyt wielu specjalistów z wyższym wykształceniem. „Przekonanie, że w Polsce da się dostosować profil kształcenia do potrzeb rynku pracy, to iluzja. Świat się bardzo szybko zmienia. Nawet w Niemczech, gdzie prognozują, jakich specjalistów będą potrzebowali za 20 lat, w dużym stopniu się mylą. Nikt nie jest w stanie przewidzieć fluktuacji rynku – w tym rynku pracy”23. 18 Zob: O krok dalej: Polsko-Amerykańska współpraca gospodarcza. Stan obecny i perspektywy. American Chamber of Commerce in Poland, PKPP Lewiatan, US-Poland Business Council, Warszawa, kwiecień 2012, s. 31, 71 – 73. 19 Zob: Agata Nowakowska, Dominika Wielowieyska, Nauka pod rękę z biznesem za 1 proc, Gazeta Wyborcza, 19-20 maja, s. 6, a także: Małgorzata Grzegorczyk, Biznes atakuje, nauka się broni, Puls Biznesu, 18-20 maja 2012, s. 10. 20 Zob: Artur Grabek, Studenci płacą za słabe uczelnie, Rzeczpospolita, 15 maja 2012, s. A8. 21 Zob. Andrzej Klesyk, Diamenty z miękkimi kompetencjami, Gazeta Wyborcza, 23 kwietnia, 2012, s. 8. 22 Zob. Aleksandra Pezda, Piotr Cieśliński rozmawiają z prof. Łukaszem Turskim, Nie uczymy fizyki, uczymy dzieci, Gazeta Wyborcza, 2-3 czerwca 2012, s. 14 – 16. 23 Adam Leszczyński, dr Izabela Wagner, Uniwersytety to nie produkcja wykfalifikowanych robotników, Gazeta Wyborcza, 28-29 kwietnia, s. 16-17. 11 | © Copyright by PKPP Lewiatan Przedsiębiorcy skupieni w Amerykańskiej Izbie Handlowej postulują, aby w celu wypełnienia luki, jaka istnieje w Polsce we współpracy między przemysłem i uczelniami rząd: • ulepszał i promował ulgi podatkowe związane z badaniami i rozwojem, zachęcające do kierowania funduszy na uczelnie, • poszerzał wiedzę o współpracy nauki i biznesu, • mierzył efekty finansowania działalności badawczo-rozwojowej, • stworzył międzyresortowy komitet na rzecz zmniejszania barier administracyjnych, utrudniających współpracę obu środowisk. Z drugiej strony zachęcają środowiska akademickie do: 24 • otwarcia swoich drzwi dla przemysłu, • ustanowienia form wymiany doświadczeń i wiedzy między firmami a uczelniami, • włączenia przedstawicieli biznesu do organów decyzyjnych uczelni, • szerszego uwzględniania w programach nauczania kursów spełniających zapotrzebowanie przemysłu, także w zakresie umiejętności miękkich (np. praca w zespole)24. Zob: O krok dalej: Polsko-Amerykańska współpraca gospodarcza, dz. cyt., s. 33 12 | © Copyright by PKPP Lewiatan Dane do dyskusji: Liczba uczelni i studentów w Polsce i na świecie W roku akademickim 2010/2011 w Polsce funkcjonowało 470 uczelni, z czego 132 to uczelnie publiczne, a 338 to uczelnie niepubliczne. W uczelniach kształciło się ponad 2 miliony studentów, co daje Polsce jeden z najwyższych na świecie wskaźników skolaryzacji oraz największą liczbę instytucji szkolnictwa wyższego w Europie25. W 2010 roku, w 27 krajach Unii kształciło się blisko 20 milionów studentów na ponad 4 tysiącach uniwersytetów, tyle samo ile w całych Stanach Zjednoczonych na prawie 6 tysiącach uniwersytetów (średnio ponad 100 na 1 stan). W UE tylko Polska, Niemcy, Francja i Wielka Brytania miała ponad 2 miliony studentów, a Japonia mogła się pochwalić blisko 4 milionami studentów26. Przychody uniwersytetów – porównanie: Przychody Harvard University w 2009 roku wynosiły 13 011 mln zł. Według rocznika statystycznego GUS w 2007r. wydatki publiczne na całe szkolnictwo wyższe w Polsce wyniosły 10 850 mln zł. • Na Harvard University przeznaczono w roku 2009 na stypendia i granty dla studentów 1 407 mln zł (nie licząc kredytów studenckich). Pomoc materialna dla studentów w całej Polsce wyniosła w 2007 roku - 1 578 mln zł. • W 2009 r. na badania przeznaczono w Harvard University 2 397 mln zł (w tym 78% pochodziło z budżetu federalnego). W 2008 roku w Polsce na R&D wydano z budżetu państwa 4,3 mld zł 27 25 Zob: http://www.nauka.gov.pl/szkolnictwo-wyzsze/dane-statystyczne-o-szkolnictwie-wyzszym/ http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do?tab=table&plugin=0&language=en&pcode=tps00062 27 Zob: Jerzy Wilkin, Ile kosztuje dobry uniwersytet w: Nauka 4/2010, s. 141, cyt. za: https://portalwiedzy.pan.pl/images/stories/pliki/publikacje/nauka/2010/04/N410-17-Wilkin.pdf 26 13 | © Copyright by PKPP Lewiatan Wydatki na szkolnictwo wyższe w przeliczeniu na jednego studenta28: Kraj Wydatki Dania 24 241 Szwajcaria 18 980 Niemcy 11 948 Stany Zjednoczone 9 629 Węgry 5 093 Chiny 2 728 Indie 2 559 Polska 2 515 Europa (średnia) 5 353 Nakłady na badania naukowe29: W latach 1995 – 2008 realny poziom nakładów na badania naukowe w UE wzrósł o 50 proc., w 60 proc., w Japonii, Korei Południowej, Singapurze i Tajwanie o 75 proc., w państwach BRIS (Brazylia, Rosja, Indie, RPA) o 145 proc., a w Chinach o 855 proc. W stosunku do PKB przedsiębiorstwa w Japonii lub Korei tym samym okresie w Stanach Zjednoczonych wzrósł o Południowej inwestują w badania i rozwój dwukrotnie więcej niż przedsiębiorstwa w Europie. 28 Zob.: tamże, s. 139. Poniższe dane za: http://ec.europa.eu/research/innovation-union/pdf/competitiveness-report/2011/executivesummaries/pl.pdf 29 14 | © Copyright by PKPP Lewiatan Zatrudnienie naukowców: Ponad połowa naukowców w UE (54 proc.) jest zatrudniona w sektorze publicznym, a 46 proc. pracuje w sektorze biznesowym. W Chinach udział naukowców zatrudnionych w sektorze prywatnym wynosi 69 proc., w Japonii 73 proc., a w Stanach Zjednoczonych 80 proc.. Transfer wiedzy i współpraca publiczno – prywatna: Liczba wspólnych publikacji podmiotów prywatnych i publicznych w przeliczeniu na liczbę ludności jest w UE mniej więcej o połowę niższa niż w Stanach Zjednoczonych i o jedną trzecią niższa niż w Japonii. Liczba wniosków o udzielenie patentu: Analizując liczbę wniosków o udzielenie patentu regulowanego przez Traktat o współpracy patentowej można zauważyć, ze wzrost w Japonii i Korei Południowej był blisko dwukrotnie wyższy niż w UE. Jeśli ten trend się utrzyma, to w roku 2020 sytuacja może wyglądać następująco: UE – 18 proc., Stany Zjednoczone – 15 proc., a 5 wiodących państw azjatyckich – 55 proc. Poniższe wykresy na podstawie: 15 | © Copyright by PKPP Lewiatan http://ec.europa.eu/research/innovation-union/index_en.cfm?section=competitivenessreport&year=2011 Wskaźniki wzrostu 27 krajów Unii: (obszar zaznaczony na szaro to średnia unijna dla wszystkich wskaźników) Wskaźnik innowacyjności 27 krajów Unii Europejskiej i najważniejszych konkurentów: 16 | © Copyright by PKPP Lewiatan BIBLIOGRAFIA: 17 | © Copyright by PKPP Lewiatan Opracowania i raporty: Główny Urząd Statystyczny, Szkoły wyższe i ich finanse w 2010, Warszawa 2011: http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_e_szkoly_wyzsze_2010.pdf European Commission, Innovation Union Scoreboard 2011, European Union 2012: http://ec.europa.eu/enterprise/policies/innovation/files/ius-2011_en.pdf European Commission, Research & Innovation, Innovation Union Competitiveness Report 2011, streszczenie, European Union 2012: http://ec.europa.eu/research/innovation-union/pdf/competitiveness-report/2011/executivesummaries/pl.pdf European Commission, Research & Innovation, Innovation Union Competitiveness Report 2011: http://ec.europa.eu/research/innovation-union/index_en.cfm?section=competitivenessreport&year=2011 European Union, Regional Policy, Connecting Universities to Regional Growth: A Practical Guide, September 2011: http://ec.europa.eu/regional_policy/sources/docgener/presenta/universities2011/universities2011_e n.pdf OECD, Higher Education to 2030, OECD, Jobs for Youth, Poland: http://www.oecd.org/findDocument/0,3770,en_2649_39263238_1_119666_1_1_37455,00.html American Chamber of Commerce in Poland, PKPP Lewiatan, US-Poland Business Council, O krok dalej: Polsko-Amerykańska współpraca gospodarcza. Stan obecny i perspektywy. Warszawa, kwiecień 2012: http://www.summit2012.pl/pl/dokumenty Artykuły z prasy i stron www: http://www2.warwick.ac.uk/knowledge/themes/exchange/lambert/ 18 | © Copyright by PKPP Lewiatan http://www.rp.pl/artykul/877153-Harvard-w-Polsce-nielegalny.html http://www.rp.pl/artykul/19,878033-Praktycznie-i-blisko-biznesu---tak-ucza-na-swiecie.html https://portalwiedzy.pan.pl/images/stories/pliki/publikacje/nauka/2010/04/N410-17-Wilkin.pdf http://forsal.pl/artykuly/619533,usa_konkurencja_zabija_system_szkolnictwa_wyzszego.html http://gregmankiw.blogspot.com/2006/05/what-makes-good-professor.html Jessica Shepard, Inżynierowie i brytyjski snobizm, tłum: Ludwika Włodek w: Europa. Duży Format, Gazeta Wyborcza, nr 23/979 z 31 maja 2012r, s. 10. Jeevan Vasagar, Droga wiedza na wyspach, tłum: Ludwika Włodek w: Europa. Duży Format, Gazeta Wyborcza, nr 23/979 z 31 maja 2012r, s. 12. Johann Ossel, Bliżej domu i pracy, tłum: Krystyna Kądziela w: Europa. Duży Format, Gazeta Wyborcza, nr 23/979 z 31 maja 2012r, s. 12. Roland Preuss, Biedny zostaje głupi, tłum: Krystyna Kądziela w: Europa. Duży Format, Gazeta Wyborcza, nr 23/979 z 31 maja 2012r, s. 12. Agata Nowakowska, Dominika Wielowieyska, Nauka pod rękę z biznesem za 1 proc, Gazeta Wyborcza, 19-20 maja, s. 6 Małgorzata Grzegorczyk, Biznes atakuje, nauka się broni, Puls Biznesu, 18-20 maja 2012, s. 10. Artur Grabek, Studenci płacą za słabe uczelnie, Rzeczpospolita, 15 maja 2012, s. A8. Andrzej Klesyk, Diamenty z miękkimi kompetencjami, Gazeta Wyborcza, 23 kwietnia, 2012, s. 8. Aleksandra Pezda, Piotr Cieśliński rozmawiają z prof. Łukaszem Turskim, Nie uczymy fizyki, uczymy dzieci, Gazeta Wyborcza, 2-3 czerwca 2012, s. 14 – 16. Adam Leszczyński, dr Izabela Wagner, Uniwersytety to nie produkcja wykwalifikowanych robotników, Gazeta Wyborcza, 28-29 kwietnia, s. 16-17. 19 | © Copyright by PKPP Lewiatan