Prośba muzyka i słowa: Tomasz Olesiński a F C G a F G Życia

Transkrypt

Prośba muzyka i słowa: Tomasz Olesiński a F C G a F G Życia
Prośba
muzyka i słowa: Tomasz Olesiński
aFCG
aFG
Życia połowę już za sobą mam
Nie jedną drogę pokonałem
Od ciosów w plecy czasem bolał kark
Ze szczęścia nieraz też płakałem
d7 E a F
d7 E a
Kobiety życia mego, zdrowie wasze piję
Kielichem pełnym żaru i wspomnień tak namiętnych
Kobiety życia mego, przystańcie choć na chwilę
Omiećcie mętnym wzrokiem mój świat
Myślałem kiedyś, że miłość ważna jest
Tak chciałem kochać, być kochanym
Teraz już wiem, co w życiu liczy się
Wiem kto jest panem, kto poddanym
Kobiety życia mego, zdrowie wasze piję
Kielichem pełnym żaru i wspomnień tak namiętnych
Kobiety życia mego, dziękuję wam w tej chwili
Za to co dobry los nam dał
Kobiety życia mego, już nie testujcie granic
Pokój z napisem miłość od dawna pusty jest
Kobiety życia mego, to wszystko kiedyś było
Teraz jest dobrze tak jak jest
Wieczór w przydrożnym barze
muzyka i słowa: Tomasz Olesiński
aCFE
Papieros w ustach kopci się
Oczy czerwone, lico blade
Chciałby już pójść, lecz nie wie gdzie
Więc chyba jednak tu zostanie
dGCa
dEa
Wypije piątą setkę, może śledzia zje
Może poderwie jakąś lalę
Wygłosi jakąś mowę bełkotliwym głosem
Znów się zaciągnie papierosem
Z głośników leci smutny jazz
W kącie ktoś udowadnia prawdę
Za oknem głośno szczeka pies
Młodzi przy barze palą trawę
Barmanka sprząta kufle i przeciera stołu
Facet zatoczył się i padł
A zakochana para pieści się pod stołem
Tak by nie widział tego świat
Sen szczypie w oczy, ale gdzie tu iść
Świat po północy trochę straszny
W domu z kolacją już nie czeka nikt,
więc chyba jednak tu zostanie
Wieczór w przydrożnym barze trwa od lat
Sposób na walkę z samotnością
Gdy nie ma bliskich ludzi, wódki smak
Dziwnie kojarzy się z miłością
Gwiazdy
muzyka i słowa: Tomasz Olesiński
Cadd9 D9
Pod rozchwianym nieboskłonem
Przeglądamy swoje myśli
Jeszcze nie wiem, czy Ci powiem
To co dzisiaj mi się przyśni
CGaG
CGF
Przecież wiem, wiem o Tobie
To co z gwiazd wyczytać mogę
Przecież wiem, wiem o Tobie
To co gwiazdy mówią mi
Znowu wielka niedźwiedzica
Wielkim wozem się zachwyca
Znów wyruszy na swój stary szlak
Może kiedyś się przekonasz
Jak wyczytać z nieboskłonu
Swoje życie i swój cały świat
Przecież wiem, wiem o Tobie
To co z gwiazd wyczytać mogę
Przecież wiem, wiem o Tobie
To co gwiazdy mówią mi
Pod rozchwianym nieboskłonem
Przeglądamy gwiezdne slajdy
Ty wiesz wszystko, Ja wiem wszystko
Słów nam nie potrzeba żadnych
Teraz już oboje wiemy
że ze sobą zostaniemy
Dobre gwiazdy dobrze powróżyły nam
Teraz już oboje wiemy
że ze sobą zostaniemy
Dobre gwiazdy dobrze powróżyły nam
Idę sobie sam
muzyka i słowa: Tomasz Olesiński
a F7+ d7 e
Przez życie idę sobie sam
Nie patrzę na nic i nie patrzę w dal
Z minuty na minutę płynie czas
Umiera klimat kolorowych miast
Idę sobie sam
Z minuty na minutę
ciągle sam
Idę tam
W kieszeni stary walkman ledwo gra
i Dylan puka znów do nieba bram
Zagłusza tym pukaniem miasta gwar
nie słyszę głosów ludzkich
Dość ich mam
Idę sobie sam
W rytmie stukania serca
ciągle sam
Idę tam
W knajpianym dymie ginie piwa smak
Goryczą wypełniony cały świat
Porządni ludzie dawno poszli spać
i wyszło zło ze starych, brudnych bram
Idę sobie sam
Goryczą wypełniony
Ciągle sam
Idę tam
Przez życie idę sobie ciągle sam
Nie patrzę na nic i nie patrzę w dal
Czy ktoś mi powie gdzie jest taki sklep
gdzie chlebem szczęście jest, a szczęściem chleb
Idę sobie sam
nadzieję na to szczęście
jeszcze mam
idę tam
W pustym pokoju
muzyka i słowa: Tomasz Olesiński
a9 F7+
W pustym pokoju
na przypalonej słońcem ścianie
w pustym pokoju cień twój został
W pracy i znoju
Ty uskuteczniasz budowanie
W morderczym boju
Budujesz swej ojczyźnie piedestał
C7+ F7 E7
O Ty
Ty nie uronisz łzy gdy zrobisz źle
o Ty
Tobie nie będzie wstyd, nie będzie nie
Po ciężkiej pracy
Biegniesz by oddać się rodzinie
Nigdy na kacu
Ty nie popuszczasz dyscyplinie
Wychowasz dzieci
Tak jak przystało na Polaka
i nigdy przeciw
i jak zagrają tak Ty skaczesz
O Ty
Ty nie uronisz łzy gdy zrobisz źle
o Ty
Tobie nie będzie wstyd, nie będzie nie
Kolejka szybkobieżna
muzyka i słowa: Tomasz Olesiński
e a7 D7 G H7
Kolejką szybkobieżną
Przez pola, lasy mknę
Podziwiam krajobrazy
rodzinnej ziemi mej
Odwiedzam dalszych krewnych
znajomy mijam świat
za szybą tej kolejki
od wielu, wielu lat
Tylko czasem przemknie coś tuż przed nosem
Tylko czasem coś w zadumę wpędzi mnie
Tylko czasem myślę tak: skąd się wziąłem
Tu gdzie dzisiaj wszystkim jest wszystkiego brak
Tymczasem naprzód, naprzód, naprzód
Dalej biegnie świat
Wytrwały, nieugięty od tylu, tylu lat
Odeszło kilku władców, ktoś poniósł trochę strat
A w czasie dziwnej wojny do brata strzelał brat
Tylko czasem ktoś przemyśli swe uczynki niegodziwe
czasem ktoś majątek zbije na walucie nieprawdziwej
Czasem ktoś pod pociąg wpadnie, ktoś kieruje nieporadnie
Czasem ktoś się kocha skrycie, samo życie.
Śniegowice
muzyka i słowa: Tomasz Wachnowski
e, cis, h, a
Do Śniegowic wpadłem tylko na godzinę,
na godzinę tylko, bo to za granicą.
I zostałem w Śniegowicach całą zimę,
całą zimę przyszło tkwić mi w Śniegowicach.
Byłem głupi, bo tak dałem się zaskoczyć,
że przy sobie miałem tylko napiwek,
a gdy bieda mi zajrzała prosto w oczy,
uśmiechnąłem się i zapytałem zimy:
e, cis, a
Co mnie tu trzyma, co mnie tu trzyma,
co mnie tu trzyma – tylko zima i święta –
tak odrzekła mi zima.
Źle nie było, ale rzadko tak do śmiechu,
czasem śniegu było więcej niż herbaty.
Za pieniądze pożyczane od kolegów
kupowałem mały dom na duże raty.
Gdy mi mówisz, że przeciąga się ta zima,
gdy mnie pytasz kiedy znowu Cię odwiedzę,
Ty chcesz wiedzieć co mnie jeszcze tutaj trzyma
Ty chcesz wiedzieć , a ja wiem, co odpowiedzieć.
Co mnie tu trzyma, co mnie tu trzyma,
Co mnie tu trzyma – tylko zima i święta,
tylko święta i zima.
Dziś, gdy patrzę na te moje Śniegowice
zamrożone tak, a już nie koniec świata,
zapominam – widzę tylko, co chcę widzieć
i pamiętam koniec zimy w środku lata.
W marzeniach
Muzyka: Marcin Adamczyk
Słowa: Maria Kicińska
a, F, h7/5-, E7/4, E7
d, C, F7+, h7/5-, E7/4, E7
Kiedy odejdziesz z moicvh snów
Którą pobiegniesz drogą
Gdzie Twoje miejsce, gdzie Twój dom
Gdzie Cię odszukać mogę
Nie mieszkam w chatach nie w pałacach
Mym domem cały świat
Tańczę na polach w strugach deszczu
W ramiona chwytam wiatr
A gdy jest ciepło igram w słońcu
Z jasnym promykiem dnia
Kapię się w falach słonego morza
Sięgając nawet dna
A gdy mnie zmęczą srogie zimy
Wrócę do Twoich snów
Ty swoim ciepłem mnie ogrzejesz
Razem będziemy znów
Fantastyczne śpiewanie
autor nienany
B7+, A7+, h7/5-, E7/4, E7
A kiedy nic już nie będzie warto
Kiedy zobaczę Twych oczu Panie
To śpiewaj mi
a7, h7/5-, E7/4, E7
d7+, G, C5, a7, d7+, h7/5-, E7/4, E7
Jest przecież takie fantastyczne śpiewanie
Jest przecież traki czas, gdy bez bólu płynie krew
Uśmiechnij się, to dla Ciebie ten oczu błysk
Wytrzymaj, oczekuj
A kiedy już nie dojdę doTwego szlaku
Kiedy nie zapukam w niebieskie drzwi
To śpiewaj mi
Jest przecież takie fantastyczne śpiewanie
Jest przecież traki czas, gdy bez bólu płynie krew
Uśmiechnij się, to dla Ciebie ten oczu błysk
Wytrzymaj, oczekuj
A kiedy już przestanę radością Twoją być
Okryję świat kolorem mego zwątpienia
To śpiewaj mi
Jest przecież takie fantastyczne śpiewanie
Jest przecież traki czas, gdy bez bólu płynie krew
Uśmiechnij się, to dla Ciebie ten oczu błysk
Wytrzymaj, oczekuj
Czarne nuty
Słowa: Joanna Ławicka
Muzyka: Tomasz Olesiński
d7, G7, C9, a
d7, G7, C9, C7
Gdy napiszesz cztery czarne nuty
Zobaczysz światła gwiazd w przestrzeni
Gdy zagrają cztery drżące nuty
Usłyszysz śpiew aniołów na ziemi
Tak znów pójdziemy razem przed siebie
Znów krok z krokiem zrówna się czysto
Kiedy klapę plecaka otworzę
Wzejdzie słońce nad urwiskiem
I wyjmiemy z plecaka szczęścia łyk
Na zdrowie, tak na zdrowie
A gdy płomieniem zajmą się słowa
Jak polana w ognisku spłoną
Pozostanie tylko siwa struga
Dymu co nam oczy zaczerwieniał
Tak znów pójdziemy razem przed siebie
Znów krok z krokiem zrówna się czysto
Kiedy klapę plecaka otworzę
Wzejdzie słońce nad urwiskiem
I wyjmiemy z plecaka szczęścia łyk
Na zdrowie, tak na zdrowie
I zagrają cztery czarne nuty
na wariackich papierach rozparte
Zasłuchane i niezapomniane
Czarne nuty, czarne spojrzenia
Tak znów pójdziemy razem przed siebie
Znów krok z krokiem zrówna się czysto
Kiedy klapę plecaka otworzę
Wzejdzie słońce nad urwiskiem
I wyjmiemy z plecaka szczęścia łyk
Na zdrowie, tak na zdrowie

Podobne dokumenty