KGW nr 8/2011 - Gmina Krzyżanowice

Transkrypt

KGW nr 8/2011 - Gmina Krzyżanowice
ISSN 1898-6242
MAGAZYN INFORMACYJNO-REKLAMOWY GMINY KRZYŻANOWICE
egzemplarz
bezpłatny
Sezon dożynkowy
Dożynki sołeckie
Czytaj strona » str. 3
Sierpień 2011
Nr 8/2011 (179)
Na sesji o rolnictwie
VIII Sesja Rady Gminy
Czytaj strona » str. 5
Bieńkowice
Bolesław
Chałupki
Krzyżanowice
Nowa Wioska
Owsiszcze
Roszków
Rudyszwałd
Tworków
Zabełków
Przedsiębiorcy w gminie
Gregorbau
Czytaj strona » str. 11
Na 100 lat
marzenia się spełniają
Największym marzeniem
strażaków z Ochotniczej Straży
Pożarnej w Tworkowie był nowy
średni wóz gaśniczy – obecny to
Star z 1982 roku. To marzenie
jest bardzo bliskie spełnienia.
W niedzielę, 28 sierpnia, podczas
oficjalnych uroczystości jubileuszowych 100-lecia OSP wTworkowie, szefowa WFOŚiGW Gabriela Lenartowicz, składając
życzenia i wręczając list gratu-
lacyjny, oświadczyła, że fundusz
sprezentował jednostce 250 tys.
zł na zakup nowego samochodu.
– Pozostałe 100 tys. zł będzie musiał znaleźć wójt i rada gminy –
dodała prezes. Drugie 250 tys. zł,
o które postarał się wójt gminy
Grzegorz Utracki jeszcze na początku tego roku, strażacy otrzymają z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
Czytaj dalej strona 8
2 » Wydarzenia i aktualności »
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
Gmina KrzyĪanowice
zaprasza na
Targ RozmaitoĞci
JARMARK
NA GRANICY
oraz na ODPUST w starym
bohuminie
11.09.2011 r.
na terenie starego przejĞcia granicznego
Chaáupki – Bohumin
Organizator nie pobiera opáat od wystawców.
Zapraszamy hobbystów, kolekcjonerów, rzemieĞlników, artystów,
osoby zajmujące siĊ rĊkodzieáem
– profesjonalistów i amatorów – wszystkich tych, którzy chcą coĞ
sprzedaü, kupiü, zamieniü.
UdostĊpnienie terenu dla wystawców od godz. 5.00
zapraszamy z wáasnym stoiskiem
Informacje i zgáoszenia do 09.09.2011 r.
Urząd Gminy KrzyĪanowice, ul. Gáówna 5, 47 – 450 KrzyĪanowice
tel. +48 32 4194050 w. 131, 146; e-mail: [email protected]
« Wydarzenia i aktualności « 3
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
Bolesław » Tradycyjnie, dożynkowe święto w Bolesławiu rozpoczęło się w sobotę
zabawą taneczną, a już od samego rana pachniało na wsi swojskim kołaczem upieczonym przez panie z KGW.
Dożynki w Bolesławiu
W niedzielę 21 sierpnia podczas mszy świętej mieszkańcy
dziękowali za plony. Po południu ulicami wioski przeszedł
barwny korowód, który jak co roku wzbudził sporo emocji i śmiechu wśród mieszkańców, którzy
przed swoimi domami, odświętnie i pomysłowo udekorowanymi, witali maszerujących i jadących oklaskami. Motywem przewodnim tegorocznego korowodu
były „Babskie żniwa”. Na przyczepie jechało „Wiejskie spa”,
pieszo szły pielęgniarki udzielające pierwszej pomocy oraz
więźniarki, odsiadujące karę za
uprawę maku.
Korowód prowadzili jeźdźcy:
Dawid Szczepanek, Tomasz Bedrunka i Janusz Himel. Za nimi w bryczce jechali skarbnik
gminy Danuta Biczysko, radny Marian Lasak i sołtys Bertold Fichna.
Wśród uczestników parady
nie zabrakło i księdza proboszcza Henryka Wyciska na zabytkowych „kole” i w „zabytkowym”
kapeluszu.
Na boisku nastąpiło przekazanie chleba dożynkowego sołtysowi i częstowanie uczestników festynu.
Na dożynkowe święto dzie-
ci i młodzież z Bolesławia przygotowały specjalny program
artystyczny. Występy wzbudziły aplauz licznie zgromadzonej
widowni.
Na gości czekał obficie zaopatrzony bufet, a wieczorem zabawa taneczna przy muzyce.
(tb)
rawiec i sołtys Józef Staś, obsypując cukierkami stojących na
trasie pochodu mieszkańców
Roszkowa. Potem szli przebierańcy, za nimi jechały odświętnie udekorowane maszyny rolnicze. Pięknie prezentowała
się korona dożynkowa, wieziona na przyczepie, którą gospodynie z Roszkowa plotły przez
siedem dni.
Uroczystości dożynkowe kontynuowano pod wiatą przy remizie. Słoneczne popołudnie
zgromadziło licznych mieszkańców i gości. – Ksiądz proboszcz zamówił u Pana Boga
pogodę – z uśmiechem wyjaśniła prowadząca imprezę Maria Riedel.
Dla widzów przygotowano
występy w wykonaniu miejscowych dzieciaków: swoje umiejętności wokalne zaprezentowały
przedszkolaki w programie „Od
przedszkola do Opola” i odbył
się konkurs godki śląskiej. Poza
tym zagrał zespół The Muffins
Band, który tworzą gimnazjaliści z ZSO w Krzyżanowicach.
Wieczorem dożynkowych gości
bawił „Duet Caro”.
Jak co roku, tak i w tym, na na
zaproszenie księdza proboszcza
na dożynki w Roszkowie zawitali harleyowcy, którzy sprezentowali księdzu nową albę.
Licznie zgromadzeni na festynie mieszkańcy korzystali
z bogato zaopatrzonego bufetu. Wiele atrakcyjnych nagród
można było wygrać podczas loterii fantowej.
Dożynkowe święto udało
dniu spod kościoła wyruszył się dzięki zgodnej współprabarwny korowód dożynkowy cy wszystkich organizacji spoi przeszedł ulicami wioski. Na łecznych działających w Roszczele pochodu jechał w brycz- kowie.
(tb)
ce ks. proboszcz Andrzej Mofoto. Bożena Hajduczek
Dożynki parafialne
Owsiszcze i Nowa Wioska w Roszkowie
świętują razem
Sobota przed dożynkami to
dla kobiet bardzo pracowity
dzień. Już od trzeciej rano (dla
niektórych to jeszcze w noc) 29
pań z Owsiszcz i Nowej Wioski
zjawiło się w piekarni, aby piec
dożynkowe kołaczyki. Upiekły
ich 3500. Rozeszły się w mgnieniu oka tak, że na niedzielne
święto niewiele ich zostało.
Radna Urszula Fas cieszy się,
że w tym roku dużo młodych gospodyń włączyło się do organizacji dożynek, a przede wszystkim pieczenia kołaczy. Wieczorem rozpoczął się festyn – najpierw zabawa przy muzyce dla
dzieci, a potem dla dorosłych.
Nawet ulewa i nagłe ochłodzenie nie przerwały sobotniej potańcówki – Owsiszcze potrafią
bawić się nawet w deszczu!
W niedzielę 28 sierpnia rolnicy z Owsiszcz i Nowej Wioski dziękowali za plony podczas
uroczystej mszy św. w kościele
parafialnym. Po południu korowód dożynkowy, przeszedł ulicami Owsiszcz. Na przyczepie
ciągnika wieziono dożynkowe
korony, jak co roku szli przebierańców i oczywiście rolnicy prezentowali swoje maszyny, wśród
nich Piotr Wziontek na trakto-
rze własnej konstrukcji, zbudowanym zaraz po wojnie. Zaraz
po korowodzie mieszkańcy obu
sołectw bawili się na festynie.
Na program artystyczny złożyły się występy dzieci z Zespołu
Szkolno-Przedszkolnego oraz
kabaretu „Krzanowickie Omy”.
O atrakcje kulinarne postarały
się panie z KGW.
I choć tegoroczne żniwa były
ciężkie dla rolników, to jednak
wszystkim humor dopisywał.
21 sierpnia rolnicy z Roszkowa dziękowali za tegoroczne plony. W kościele parafialnym odprawiona została dziękczynna msza święta. Po połu-
Dożynki parafialne
w Zabełkowie
W Zabełkowie dożynkowe
świętowanie rozpoczęło się
(tb) w sobotę 27 sierpnia pokazami
strażackimi i występem kapeli
„Ondraszki”.
W niedzielę rano podczas uroczystej mszy św. ks. proboszcz
Franciszek Grabelus poświęcił
nową koronę dożynkową, którą 12 gospodyń wyplatało przez
tydzień. Po południu tradycyjny
dla Zabełkowa „zmotoryzowany”
korowód, przejechał ulicą Długą
na boisko sportowe. W kawalkadzie jechały zabytkowe pojazdy:
ciągniki Ursus i Fendt, lśniący
Citroen z 1938 roku oraz sikawka konna z 1907 roku, za nimi
współczesne ciągniki i maszyny
rolnicze. W jednej z nich jechali starostowie dożynek: Łukasz
Ryborz i Krzysztof Mazur.
Tradycją zabełkowskich dożynek jest również wypuszczanie gołębi w niebo, jako symbolu pokoju i dobrej nowiny – tak
było i tym razem. Specjalnie na
święto plonów pani Agnieszka
Drobna napisała wiersz, który recytowała z Mariolą Staś,
dedykując go rolnikom. Także
zgodnie z tradycją sołtys i starostowie dzielili się dożynkowym chlebem z mieszkańcami
wioski. Podczas festynu dożyn-
kowego wystąpił krzyżanowicki zespół muzyczny The Muffins Band.
Tegoroczne żniwa nie były
łatwe dla rolników, jednak dożynki to czas radości po zakończonych pracach w polu, więc
bawiono się wesoło.
Dobra zabawa i wspaniała
atmosfera święta plonów to zasługa wspólnego wysiłku i mobilizacji mieszkańców Zabełkowa
oraz wszystkich miejscowych
organizacji społecznych.
(tb)
4 » Wydarzenia i aktualności »
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
Rowerem przez gminę
W sobotę 20 sierpnia z okazji
10-lecia firmy Utex Terra odbył
się rajd rowerowy. Na starcie
w Tworkowie przy placu firmy
zgromadziło się 100 osób, nie
tylko mieszkańców gminy Krzyżanowice. Wśród nich byli starzy
bywalcy tego rodzaju imprez,
ale również grupa nowych cyklistów, w wieku bardzo zróżnicowanym. Najmłodszy z uczestników, 3-letni Kacper Lach
z Borucina, jechał na rowerze
w siodełku razem z dziadkiem,
towarzyszyła im babcia Kornelia. Kto był najstarszym uczestnikiem, nikt nie chciał się przyznać, bowiem wszyscy czuli się
młodo i rześko.
Cyklistów przywitał prezes
Utex-u Roman Król oraz wójt
gminy Grzegorz Utracki, życząc wszystkim udanej zabawy, a ksiądz Henryk Wycisk –
nienominowany lecz niekwestionowany kapelan cyklistów
– udzielił wszystkim błogosławieństwa. Tuż po dziesiątej wyruszono grupami na trasę. Do
pokonania było około 30 kilometrów, jak się potem okazało (wg
licznika rowerowego wójta) dokładnie 31,7 km.
Trasa rajdu prowadziła
oznakowanymi ścieżkami rowerowymi przez najciekawsze
i najpiękniejsze tereny naszej
gminy i naszych czeskich sąsiadów. Pierwszy etap z Twor-
10-lecie Utex-u
świętowali pod zamkiem
Występ Mirka Jędrowskiego
i koncert zespołu Gang Marcela,
a wieczorem pokaz sztucznych
ogni – tak Utex-Terra z Roszkowa świętował jubileusz 10-lecia
swojego istnienia. Na festynie
pod ruinami zamku 19 sierp-
nia bawili się pracownicy firmy
wraz z rodzinami oraz mieszkańcy gminy, bowiem jubileusz
firmy nie był imprezą zamkniętą. Dla dzieci zorganizowano gry
i zabawy dla dorosłych zabawę
taneczną.
Wcześniej, zanim rozpoczęły
się występy, na krótkiej oficjalnej części jubileuszu spotkali
się: współudziałowiec Andreas
Asamer z Austrii, prezes Zarządu Utex-Terra Roman Król, starosta Adam Hajduk, wójt gminy
kowa przez polder Buków zakończył się postojem w Roszkowie przy stawie firmy Utex,
gdzie czekały na spragnionych
rowerzystów napoje chłodzące.
Dalej trasa prowadziła przez
Rudyszwałd, Hać i Urbanek.
Na mecie pod ruinami zamku
w Tworkowie czekał na wszystkich gorący posiłek i napoje,
a także koszulki i czapeczki
od firmy Utex Terra i drobne
upominki ufundowane przez
Urząd Gminy, promujące trasy rowerowe.
Jestem pełen podziwu, uznania i wdzięczności dla władz
gminy za wzorowe przygotowanie i zabezpieczenie rajdu chwalił współorganizatorów imprezy prezes Roman Król. – Jestem pod wrażeniem widoków
jakie mijaliśmy. Trudno uwierzyć, że jesteśmy na Śląsku, te
miejsca przypominają Szwajcarię Kaszubską.
Zadowolony z frekwencji
w rajdzie był wójt Grzegorz
Utracki: Bardzo się cieszę, że
na nasze zaproszenie odpowiedzieli tak liczni miłośnicy wycieczek rowerowych nie tylko z naszej gminy. Był to pierwszy rajd
organizowany wspólnie z firmą
Utex Terra, ale mam nadzieję,
że nie ostatni.
(tb)
Krzyżanowice Grzegorz Utracki, wicewójt Lubomi Maria Fibic oraz przedstawiciele firm
współpracujących z Utex-Terra.
Były przemówienia, podziękowania i gratulacje. Prezes Roman Król podsumował dekadę
i omówił plany na przyszłość.
Zakład wydobywa kruszywo
mineralne i przerabia na poszczególne frakcje żwirowe i pia-
skowe, które mają zastosowanie
w budownictwie i drogownictwie.
Od 2008 roku przedsiębiorstwo
jest członkiem Polskiej Izby Ekologii. W 2009 r. Utex-Terra został
„Gazelą Biznesu”. To wyróżnienie dla małych i średnich firm,
które dynamicznie się rozwijają,
osiągają dobre wyniki finansowe
i są rzetelnym partnerem w biznesie. W tym roku firma już po
raz czwarty otrzymała certyfikat
„Przedsiębiorstwo Fair Play”. To
wyróżnienie przyznawane przez
Kapitułę Programu „Fair Play”,
Krajową Izbę Gospodarczą i Instytut Badań Nad Demokracją
i Przedsiębiorstwem Prywatnym otrzymują firmy, które
w swej działalności przestrzegają zasad etyki.
(tb)
« Wydarzenia i aktualności « 5
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
VIII Sesja Rady Gminy
– rolnictwo na terenie gminy Krzyżanowice
Na sierpniowej sesji, tuż
przed dożynkami gminnymi
radni omawiali stan rolnictwa
na terenie gminy Krzyżanowice. Zaproszony na sesję starosta raciborski Adam Hajduk
nawiązał do tematu, skupiając
się szczególnie na tegorocznych
stratach rolników, których powodem były deszcze opóźniające żniwa.
Wprawdzie głównym tematem było rolnictwo, ale radni
skorzystali z okazji i zasypali
starostę pytaniami o remonty
chodników i dróg powiatowych
w naszej gminie, a także o kompleksowe rozwiązanie odprowadzania wody z rowów melioracyjnych. Starosta rozkładał ręce
i tłumaczył, że dochody powiatu
to subwencje z budżetu państwa
na realizowane zadania. A zadań jest sporo. Nie tylko drogi,
których jest prawie 200 km, to
także szpital, zamek, rodziny zastępcze – wymieniał różne zadania. – Małe dziury załatwimy na
telefon, wystarczy zadzwonić do
dyrektora Szydłowskiego – wyjaśnił problem ubytków drogowych Adam Hajduk. Zapewnił
też, że osobiście przyjedzie obejrzeć trasę z Bolesławia do Borucina, wzdłuż której trzeba przyciąć krzewy. Zgodził się także,
że chodnik przy drodze powiatowej w Tworkowie należy naprawić "może w przyszłym roku,
ale nie chce obiecywać" i asfalt
na ul. Raciborskiej w Bieńkowicach „musimy poprawić”. Starosta Adam Hajduk prosił by nie
mówić, że powiat nic nie robi, bo
prac na drogach wykonuje się
sporo. – Nie jesteśmy w stanie
naprawić wszystkiego naraz –
starosta zakończył odpowiedzi
na pytania radnych.
Do głównego tematu, czyli
„Rolnictwo na terenie Krzyżanowice” wprowadził wójt Grzegorz
Utracki, omawiając najważniejsze problemy.
O rolniczym charakterze
gminy świadczą dane: obecnie
w ewidencji gminnej zarejestrowanych jest 1.000 gospodarstw
rolnych, które gospodarują na
powierzchni 3.603,63 ha. Natomiast struktura przedstawia
się następująco: najwięcej jest
gospodarstw o powierzchni do
2 ha (641 gospodarstw tj. 64%)
i od 2 do 5 ha (189 gospodarstw
tj. 19%). Powyżej 15 ha jest 47 gospodarstw co stanowi 5%. Z uzyskanych informacji 251 rolników
składa wnioski na dopłaty obszarowe. Liczba ta może sugerować, że na terenie gminy jest
tyle rzeczywistych gospodarstw
rolnych. Jednak ta informacja
może być nieścisła, ponieważ
w tej liczbie jest jeszcze kilkadziesiąt wnioskodawców, którzy mają grunty wydzierżawione. Tak więc rzeczywistą liczbę
gospodarstw rolnych szacunkowo można określić na poziomie 220-230.
Po analizie nasuwa się kolejne pytanie: ile gospodarstw jest
samowystarczalnych finansowo? Ilu rolników utrzymuje się
wyłącznie z pracy na gospodar-
zł. W bieżącym roku spółka
otrzymała od gminy dotacje 160
tys. zł oraz planuje się dochody
z tytułu składek 49 tys zł.
Kolejny temat to drogi transportu rolnego. Na terenie naszej gminy jest ich około 90 km.
Wszystkie są w dobrym stanie
i przejezdne, jednak nie spełniają standardów dróg transportu rolnego na użytkowany
obecnie sprzęt rolniczy. Oprócz
odpowiedniej nawierzchni drogi powinny mieć odpowiednią
szerokość, a rolnicy nagminnie
przyorywują drogi polne i pasy
przydrożne. Te działania oraz
stosowany sprzęt – zwłaszcza
samochody zwożące buraki
cukrowe powodują uszkadzanie tych dróg. Podjęte zostały
już pierwsze inwestycje mające na celu modernizację dróg
polnych i działania te będą kontynuowane.
W swoim wystąpieniu wójt
Grzegorz Utracki poruszył także inne zagadnienia dotyczące
rolnictwa: grunty zamienne dla
właścicieli areałów na terenie
zbiornika Racibórz Dolny, scalanie i wymiana gruntów, dofinansowanie do wapnowania,
szkody łowieckie.
Na sesji podjęto uchwały
w sprawie:
stwie? Uzyskanie miarodajnych
informacji na ten temat jest bardzo trudne. Na pewno miarodajnym nie jest spis rolny, tak
więc pozostaje jedynie szacunek bardzo przybliżony – liczba
gospodarstw utrzymujących się
tylko i wyłącznie z prowadzenia
działalności rolniczej nie przekracza 20. Wyselekcjonowano
gospodarstwa, do których nie
są dokładane środki finansowe
pochodzące z rent, emerytur,
wyjazdów zagranicznych, czy
też z pracy zarobkowej któregoś z członków gospodarstwa
rolnego.
Charakter gleb powoduje, że
na terenie naszej gminy dominują zasiewy zbóż, następnie
kukurydza, rzepak, buraki cukrowe i ziemniaki. Szacuje się,
że zboża stanowią około 59% zasiewów, a wśród zbóż dominuje
pszenica i jęczmień. We wszystkich uprawach notujemy bardzo
dobre plony, które przekraczają
średnią krajową. Struktura zasiewów uzależniona jest w głównej mierze od koniunktury oraz
możliwości zbytu danej uprawy. W tym miejscu należy wspomnieć o tegorocznych żniwach.
Okres wegetacji był korzystny.
Naszą gminę omijały anomalia
pogodowe. Przymrozki wiosenne w nieznaczny sposób wpłynęły na uprawy. Późniejszy okres
wiosenny, jak również początek
lata były korzystne dla upraw.
Ominęły nas powodzie, gradobicia i trąby powietrzne, a dni
słoneczne przeplatane z opadami pozytywnie wpływały na
stan upraw. Niestety ten optymizm rolników zniweczyła pogoda. Praktycznie druga połowa
lipca i pierwsza dekada sierpnia to okres występowania licznych opadów, które uniemożliwiły terminowy zbiór zbóż. Na
dzień pisania tych materiałów tj.
koniec pierwszej dekady sierpnia rolnicy z trudem zebrali rzepak i jęczmień ozimy. W przy-
padku rzepaku plonowanie to
poziom 30-40q/ha, a cena skupu
wynosiła 1.700-1900 zł/t. W przypadku pszenicy sytuacja nie jest
już tak korzystna. Aura powoduje, że jakość zbóż pogarsza się
praktycznie z dnia na dzień. Mimo, że plonowanie jest dobre, to
dzisiaj już wiadomo, że trudno
będzie uzyskać parametry na
pszenicę konsumpcyjną. Większość zbiorów będzie to pszenica paszowa, co ma wpływ na
jej cenę. Jeszce niedawno cena
dochodziła do 1.000 zł/t, a obecnie pszenica paszowa waha się
na poziomie 500-680 zł ze stałą
tendencją spadkową.
Usprzętowienie gospodarstw
to ważny element działalności
rolniczej. W tym aspekcie nasi
rolnicy stanowią czołówkę nie
tylko krajową, ale również europejską. Nowoczesne ciągniki,
kombajny, czy też sprzęt towarzyszący to praktycznie najnowsze osiągnięcia techniki. Jeszcze przed kilku, czy kilkunastu
laty rolnicy posiadali sprzęt pamiętający lata „socjalistycznego
dobrobytu”. Z czasem stopniowo wypierany przez używane
zachodnie maszyny, a następnie
większość gospodarstw zaopatrywała się w nowe urządzenia.
Na ten stan rzeczy wpływ miała lepsza koniunktura oraz dotacje unijne.
Informacja byłaby niepełna,
gdyby nie wspomnieć o kilku
innych aspektach ściśle związanych z tą gałęzią gospodarki. Jednym z ważniejszych elementów prawidłowej uprawy
roli stała się w ostatnich latach
melioracja. Gmina wspiera działalność Gminnej Spółki Wodnej
poprzez dotacje, pomoc merytoryczną, organizacyjną i lokalową. Cała działalność spółki oparta jest na społecznej pracy
jej aktywu i członków. Jednym
z większych problemów spółki jest usuwanie wybić drenarskich powstałych w wyniku pro-
wadzenia wykopów przy realizacji zadań związanych z budową
wodociągów, jak również z budową sieci gazowej. Nieprawidłowe połączenie czy nawet brak
połączeń przerwanej sieci drenarskiej objawia się dopiero po
kilku latach. To pociąga za sobą wielkie straty. Ponadto brak
możliwości corocznej konserwacji każdego z rowów powoduje jego zamulenie. Przez to
zatykają się wyloty drenarskie
i udrożnienie ich podraża koszty wykonawstwa. Spółka wodna zajmuje się także sprawami
związanymi z funkcjonowaniem
kanalizacji burzowej ponieważ
istnieje zależność pomiędzy kanalizacją a systemem urządzeń
melioracyjnych. Środki na realizację zadań są niewystarczające, zwłaszcza kiedy występuje
rok obfity w opady. Reasumując
należy stwierdzić, że tylko odpowiedniemu stanowisku gminy
oraz zaangażowaniu pracowników i nielicznego aktywu Gminna Spółka Wodna w Krzyżanowicach od lat funkcjonuje i realizuje swoje zadania. Współpraca na poziomie Spółka – Gmina
układa się wzorowo. Świadczy
o tym pomoc w funkcjonowaniu spółki i wysokość środków
finansowych przekazywanych
na jej działalność. Spółka zaś
wykonuje zadania które w przypadku jej braku wykonać powinna gmina. Tak więc powstał konsensus służący prawidłowemu
funkcjonowaniu urządzeń melioracyjnych w gminie. Oczywiście należy mieć świadomość
że melioracja wymaga o wiele większego dofinansowania.
Nakładów rzędu kilkaset tysięcy rocznie no i powoli większych inwestycji, o których nawet się nie wspomina, skupiając się na bieżącym utrzymaniu
urządzeń. W 2008 roku wydano
na odbudowę urządzeń melioracyjnych 160.639,27 zł, w 2009
– 150.096,94 zł, 2010 – 178.713,52
• dokonania przekształcenia
SPZLA w Krzyżanowicach
polegającego na ograniczeniu świadczeń zdrowotnych
– uchwała reguluje aktualny
stan organizacyjny SPZLA
• zmiany statutu SPZLA Krzyżanowicach
• zatwierdzenia statutu
SPZLA w Krzyżanowicach
• powołania Zespołu Opiniującego zgłoszonych kandydatów na ławników
• upoważnienienia przewodniczącego Rady Gminy Krzyżanowice do zasięgnięcia informacji od Komendanta Wojewódzkiego w Katowicach o
kandydatach na ławników do
Sądu Rejonowego w Raciborzu na kadencję 2012-2015
• wyłączenia Liceum Ogólnokształcącego z ZSO w Krzyżanowicach
• zasad i trybu udzielania dotacji dla pomiotów niezaliczanych do sektora finansów
publicznych ze środków budżetu gminy pochodzących
z wpływu z tytułu opłat za
korzystanie ze środowiska
i kar za naruszenie wymogów korzystania ze środowiska oraz środków uzyskanych z pożyczki udzielonej
przez WFOŚiGW w Katowicach
• zmian w budżecie gminy
• zmian w uchwale w sprawie
określenia zakresu i formy
informacji o przebiegu wykonania budżetu gminy za
I półrocze
• zmian uchwały w sprawie
uchwalania Wieloletniej
Prognozy Finansowej Gminy Krzyżanowice na lata
2011-2015
• zmian uchwały w sprawie
zaciągnięcia pożyczki na
zadanie „Termomodernizacja budynku Przedszkola w
Tworkowie”
• zmian uchwały w sprawie
zaciągnięcia pożyczki na
zadanie „Ścieżka Rowerowa Racibórz-Krzyżanowice
-Chotebuz”.
(tb)
krótko
27 lipca 2011
Wójt Grzegorz Utracki wziął
udział w otwarciu kompostowni w Raciborzu, do której trafiać będą odpady ulegające biodegradacji z parków,
ogrodów i targowisk oraz gospodarstw domowych, a także
obiektów infrastrukturalnych.
W uroczystym otwarciu kompostowni uczestniczyła Gabriela Lenartowicz –prezes
WFOŚiGW.
4 sierpnia
Wizyta wojewody śląskiego
na terenie gminy Krzyżanowice.
5 sierpnia
W Urzędzie Wojewódzkim
w Katowicach wójt gminy
odebrał z rąk ministra spraw
wewnętrznych i administracji Jerzego Millera promesę
na kwotę 334 tys. zł. Promesa
przeznaczona jest na remont
mostu w Zabełkowie.
6-7 sierpnia
Tradycyjny odpust w Piszczu
i koncert muzyki sakralnej.
W koncercie wystąpiła mieszkająca w Niemczech Ewa Stoschek – sopranistka pochodząca z Tworkowa.
16 sierpnia
Wprowadzenie nowego komendanta raciborskiego garnizonu, mł. insp. Pawła Zająca.
W uroczystości wzięli udział
samorządowcy oraz przedstawiciele służb mundurowych
współpracujących z policją.
18 sierpnia
Spotkanie wójta z sołtysami
i przewodniczącymi kół gospodyń wiejskich w sprawie organizacji gminnych dożynek.
19 sierpnia
Wójt gminy został zaproszony na jubileusz 10-lecia firmy
Utex – Terra z Roszkowa.
20 sierpnia
Rajd rowerowy zorganizowany przez UTEX i Gminę
Krzyżanowicew ramach 10lecia firmy – więcej wewnątrz
numeru.
21 sierpnia
Dożynki wiejskie w Bolesławiu, w których uczestniczyła
skarbnik gminy Danuta Biczysko. W dożynkach w Roszkowie uczestniczył wójt gminy.
23 sierpnia
Konwent wójtów, burmistrzów,
prezydentów i starostów w Raciborzu.
25 sierpnia
VIII Sesja Rady Gminy – więcej wewnątrz numeru.
26 sierpnia
Miting wodniacki zorganizowany przez LGD Morawskie
Wrota i LGD Cieszyńska Kraina. przy współudziale Urzędu
Gminy w Krzyżanowicach
6 » Gospodarka i rolnictwo »
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
Termomodernizacja
budynku Przedszkola w Tworkowie
Most naprawiony
Trzy miesiące – od 19 kwietnia do 15 lipca – trwały prace
przy naprawie konstrukcji mostu w Bieńkowicach na ul. Odrzańskiej. Wykonawca wybrany
w drodze przetargu nieograniczonego, firma ZRTU „AGAL”
z Rybika, przeprowadziła na-
Boisko
Zakończono budowę boisk
wielofunkcyjnych przy ZSO
w Krzyżanowicach, która trwała
od marca do sierpnia 2011 roku.
Obecnie prowadzone są roboty przy układaniu nawierzchni na placu apelowym i chodnikach prowadzących do boisk.
W ramach zadania powstały
dwa boiska: wielofunkcyjne
stępujące prace: naprawa przyczółków betonowych i ław podłożyskowych, naprawa dźwigarów
nośnych i płyt pomostowych,
wykonanie nowych powłok antykorozyjnych i izolacji przeciwwilgociowych (43,92 m2), wymiana balustrad ochronnych i
nawierzchni jezdni (49,50 m2).
Koszt całego remontu wyniósł
279.592,32 zł.
Most wyremontowano w ramach usuwania skutków klęsk
żywiołowych, z promesy przyznanej przez MSWiA w Warszawie.
z nawierzchnią poliuretanową
o wym. 19 m x 32 m, na którym
znajduje się pole do gry w siatkówkę i koszykówkę oraz boisko
do piłki nożnej ze sztuczną trawą o wym. 30 m x 62 m.
Inwestycja została zrealizowane przez firmę AXEL z Opola.
Wartość zadania po przetargu
wyniosła 711.289,32 zł brutto.
Budowa wielofunkcyjnego kompleksu sportowego
przy ZSO w Krzyżanowicach,
obejmującego także wykonanie boisk sportowych, realizo-
wana jest w ramach projektu:
„Lato w Krzyżanowicach(PL),
zima w Śmiłowicach (CZ) – rozwój infrastruktury turystyczno
-rekreacyjnej na pograniczu
polsko-czeskim”. Zadanie jest
współfinansowane ze środków
Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Przekraczamy Granice, w ramach Programy Operacyjnego Współpracy
Transgranicznej Republika
Czeska – Rzeczpospolita Polska 2007-2013.
Czas wakacji to czas remontów w placówkach oświatowych
na terenie naszej gminy.
W ubiegłym roku wykonano
termomodernizację przedszkola w Krzyżanowicach, obecnie
zakończono kompleksowe prace termomodernizacyjne w bu-
dynku przedszkola w Tworkowie.
Zadanie zostało zrealizowane przez firmę Budmed z Raciborza. Wartość zadania po
przetargu wyniosła 799.908,64
zł brutto. Inwestycja trwała od
maja do sierpnia 2011 r. Zada-
Cichowo:
nie obejmowało modernizację
ogrzewania z węglowego na gazowe, wymianę instalacji wodnej z zastosowaniem instalacji
solarnej, wymianę instalacji c.o.,
wymianę stolarki okiennej, wykonanie drenażu obwodowego
dookoła budynku, ocieplenie
ścian budynku, termomodernizację dachu tj. ocieplenie stropodachu, remont kominów oraz
wykonanie nowego pokrycia.
Dzięki podjętym działaniom
zmniejszy się zapotrzebowanie ciepła, a tym samym koszty jego pozyskania. Tym samym
zmniejszy się zanieczyszczenia
środowiska poprzez dużo mniejszą emisję gazów. Najistotniejszy efekt to komfortowe warunki do zabawy i nauki dla przedszkolaków.
W niedzielę, 14 sierpnia, w Cichowie odbyły się VIII Europejskie i XI Krajowe Zawody Sikawek Konnych, w których startowała sikawka konna z OSP
Zabełków. W zawodach wystartowało 87 sikawek konnych,
reprezentując 7 województw,
w tym 54 drużyny męskie i 25
kobiecych oraz 8 sikawek z zagranicy (Czech, Niemiec, Węgier
i Słowacji). W ostatniej grupie zadebiutowali Niemcy. Do Cichowa przywieźli nie tylko zabytkową sikawkę z początku dwudziestego wieku, ale również własne
konie. Rywalizację poprzedziła
prezentacja wszystkich drużyn.
Zawody otwarł wicepremier, prezes Zarządu Głównego ZOSP RP
Waldemar Pawlak.
Drużyna z OSP Zabełków zdobyła 15 miejsce, uzyskując w ćwiczeniu bojowym
czas 51 sekund, zaś w ocenie
walorów historycznych, sikawkę konną z OSP Zabełków uznano za najstaranniej odrestaurowaną.
(ml)
Biedronka
blisko
nas
„ Twoja szansa”
w Ośrodku Pomocy Społecznej
Wakacje i już po wakacjach,
jednak dla części uczestników
projektu pt.: „Twoja szansa” –
program aktywizacji społeczno
-zawodowej w gminie Krzyżanowice współfinansowanego przez
Unię Europejską był to czas wytężonej pracy. Po spotkaniach z
doradczynią zawodową oraz dobiegającymi końca spotkaniami
z psycholożką, dwie uczestniczki ukończyły już kurs Kucharza
małej gastronomii, jeden z panów rozpoczął kurs Murarz –
tynkarz oraz trzy panie na przełomie sierpnia i września rozpo-
częły kurs Obsługi kasy fiskalnej.
Jedna uczestniczka, w ramach
projektu, bierze udział w kursie
prawa jazdy kat. „B”.
Zajęcia w ramach tych kursów zakończone zostaną egzaminem i otrzymaniem zaświadczenia lub certyfikatu. Kolejne
kursy, w których uczestnicy
projektu będą mogli podnosić
swoje kwalifikacje zawodowe,
to kurs florystyczny, opiekunki
osób starszych i niepełnosprawnych oraz kurs obsługi wózków
jezdniowych i spawania w osłonie CO2MAG.
W projekcie biorą udział osoby ambitne, chcące podnieść
swoje kwalifikacje zawodowe.
Korzystający z udziału w projekcie współfinansowanym przez
Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego mają możliwość nabycia
dodatkowych kwalifikacji zawodowych, a także wzmocnić motywację do zmiany swojej postawy życiowej.
(Pracownik socjalny OPS
Krzyżanowice Izabela Szuła)
Krzyżanowice: Zapełniony
parking i pobocze wzdłuż ul.
Tworkowskiej, tłumy klientów,
pełne wózki i kosze zakupów –
tak wyglądało 30 sierpnia otwarcie pierwszego w gminie Krzyżanowicach dyskontu.
Pierwsi klienci pojawili się
pod sklepem już o 6.00 rano, mimo że otwarcie nastąpiło godzinę później. Liczyli na darmowe
produkty i promocje, a tych było
sporo i kupowali na potęgę.
Z otwarcia Biedronki zadowolona jest mieszkanka Roszkowa: „Supermarket to super
pomysł, choć niekoniecznie musiała to być Biedronka. Jest różnorodność towaru i nareszcie
mam dostęp do świeżych warzyw i owoców”. „Nie oszukujmy się, jest ciężko i każdy grosz
się liczy, więc to świetnie, że w
końcu możemy robić tańsze za-
kupy – mówi mieszkaniec Tworkowa. – U nas też są tanie sklepy,
ale większy market to większy
wybór”. Wielu mieszkańców naszej gminy przywoziło zakupy z
raciborskich dyskontów. Teraz
mają swój i się cieszą: „Nareszcie jakaś namiastka miasta. Nie
trzeba już specjalnie wybierać
się do Raciborza, bo nie każdy
ma taką możliwość. Teraz także
ludzie ze wsi mają ułatwiony dostęp do licznych i różnorodnych
produktów. To kolejny krok w
ograniczaniu dystansu pomiędzy wsią i miastem”.
Klienci są zadowoleni, a właściciele sklepów nie mają się z
czego cieszyć: „Nie mamy szans
w konkurencji z Biedronką” i
przewidują problemy z utrzymaniem sklepów. Prognozują
znaczny spadek obrotów. „Najgorsze jest to, że podatki, jakie
płaci Biedronka odpływają do
Portugalii, a nie do naszego budżetu” – mówią.
„Z punktu widzenia interesu
całej gminy to dobrze się stało. Jest to promocja dla gminy Krzyżanowice, będą korzystali też sąsiedni Czesi – uważa mieszkaniec Krzyżanowic. Sklepikarze będą narzekać, że
stracą klientów, ale myślę, że
po miesiącu to się ureguluje. Bo
przecież nie będę biegał rano
po bułki do Biedronki, jak mam
świeże pod nosem”.
Czas pokaże, czy i które sklepy będą musiały liczyć straty.
Zadecydują o tym sami klienci,
którzy mogą kierować się albo
sentymentem do dobrze znanych sklepów i ekonomicznym
patriotyzmem, albo chłodną kalkulacją.
(tb)
« Wydarzenia i aktualności « 7
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
Srebrna Jodła dla juniorek Uśmiechu
W Mielniku nad Bugiem
Młodzieżowy Zespół Taneczny „Tworkauer Eiche” uczestniczył w Ogólnopolskim Festiwalu
Prezentacji Kultur Mniejszości
Narodowych, który miał miejsce 5 i 6 sierpnia w Mielniku n/
Bugiem.
Zaproszenie do wzięcia
udziału w tej prestiżowej imprezie zespół otrzymał od Związku Niemieckich Stowarzyszeń
Społeczno-Kulturowych w Polsce oraz organizatora - Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu
i Rekreacji w Mielniku i gminy
Mielnik. Organizatorzy zaprosili do Mielnika zespoły z Czeczenii, Rosji, Białorusi, Słowacji
i Polski oraz muzyczny zespół
romski. My reprezentowaliśmy
Mniejszość Niemiecką.
Nasz zespół wystąpił z 30minutowym programem ludowych tańców niemieckich i raciborskich.
Doceniając piękno naszych
strojów i ciekawy program zauważony podczas próby zaproponowano nam występ w przepięknej wieczornej scenerii
dorzecza Bugu przy udziale
najnowszych technik światła
i dźwięku. Organizatorzy bardzo wysoko ocenili poziom ar-
tystyczny naszego programu,
a publiczność nagrodziła zespół długotrwałymi brawami.
Wspólnie obejrzeliśmy także
występ muzycznego zespołu
Romów i o północy dotarliśmy
do kwatery.
W sobotę, w drodze powrotnej zwiedziliśmy malowniczo
położony Kazimierz Dolny
nad Wisłą. Pani przewodnik
niezwykle ciekawie i barwnie
przekazywała nam wszystkie
informacje o tym renesansowym miasteczku, przyciągającym tysiące turystów oraz
o stałych ulubionych spotkaniach polskich artystów, aktorów i osobistości świata kultury.
Młodzież zespołu „Tworkauer
Eiche” pragnie podziękować
Zarządowi DFK Tworków za
przygotowanie i zorganizowanie wyjazdu na Festiwal Mniejszości Narodowych do Mielnika, a Konsulatowi Niemiec
w Opolu, MSWiA w Warszawie
i Urzędowi Gminy Krzyżanowice za możliwość zrealizowania
tego wyjazdu, dzięki środkom
otrzymanym na prezentację
i pielęgnację kultury i tradycji naszych przodków. (Informacja: DFK Tworków)
Podczas koncertu galowego
w kieleckim amfiteatrze 23 lipca, przy 5-tysięcznej publiczności zostały rozdane wyróżnienia
oraz brązowe, srebrne i złote
jodły dla zwycięzców Harcerskiego Festiwalu Kultury Młodzieży Szkolnej. Jedna ze srebrnych jodeł trafiła do debiutantek z Tworkowa, które startowały w kategorii „inne formy
taneczne”, prezentując dwa
układy z rurką marszową oraz
pom-pomami.
Od 38 lat co roku do stolicy regionu świętokrzyskiego
– Kielc – przyjeżdżają dzieci
i młodzież uzdolniona artystycznie. Podczas Harcerskich
Festiwali Kultury Młodzieży
Szkolnej doskonalą umiejętności wokalne, taneczne, folklorystyczne, teatralne i prezentują swój dorobek, występując
w miastach Ziemi Świętokrzyskiej. Największym przeżyciem
dla wszystkich uczestników są
Koncerty Galowe w jednym
z najpiękniejszych w Polsce
amfiteatrów, znajdującym się
w rezerwacie geologicznym na
Kadzielni.
Dziesięcioosobowa grupa
„Uśmiechu” spędziła dwa pracowite tygodnie od 11 do 24 lipca wspólnie z koleżankami i kolegami z 50. różnych zespołów
z Polski i z zagranicy. Festiwal
kielecki był dla nich nowym, bogatym w doznania artystyczne
doświadczeniem. Jako uczestniczki tego prestiżowego festiwalu, tancerki miały okazję trenować na salach trzech dużych
obiektów: Kieleckiego Centrum
Kultury, Wojewódzkiego Domu
Kultury i potężnej scenie amfiteatru.
Festiwal rozpoczął się od
prób scenicznych, po których
odbyła się część konkursowa. Następne dni dziewczęta
z „Uśmiechu” spędziły na warsztatach prowadzonych przez
wybitnych fachowców tańca klasycznego i modern -jazzu. Wzięły też udział w kilku występach
towarzyszących i korowodzie.
Trzy ostatnie dni poświęciły na
przygotowania do koncertu galowego, opanowanie scenariusza i wspólnych prezentacji finałowych.
(informacja:Uśmiech)
Nasze lokale wśród najlepszych
Zakończyła się III edycja
ogólnopolskiego konkursu
„Mistrz Turystyki, Gastronomii i Rozrywki”.
Miło nam poinformować, że
wśród laureatów - zgłoszonych
przez Urząd Gminy w Krzyżanowicach - znalazł się Hotel Zamek z Chałupek i Dom Weselny
Rege z Bieńkowic.
Celem konkursu była ocena
jakości usług w branży turystycznej, wypoczynkowej i hotelarskiej oraz produktów z nimi związanych. Służyły temu
przede wszystkim cykliczne badania sondażowe prowadzone
od listopada 2010 r. do kwietnia
br. Klienci z całego kraju wyrażali swoją opinię na temat restauracji, hoteli, biur podróży,
kawiarni, klubów, sanatoriów,
itp. Główne sondaże przeprowadzane były m.in. podczas targów turystycznych w Sosnowcu,
Katowicach i Krakowie. Ponadto organizator – Wydawnictwo
Regiony – rozsyłał e-maile z pytaniami do urzędów miast, gmin
i powiatów, prowadził sondaże
telefoniczne i analizował zebrane dane statystyczne.
Do konkursu zgłosiło się ponad 5 tysięcy firm z całej Pol-
ski. Najlepszym przyznawano
nagrody główne: złote, srebrne i brązowe kompasy. Uroczysta gala wręczenia certyfikatów
i statuetek odbyła się 29 lipca
w Sosnowcu w klubie Kiepury.
W kategorii „gastronomia popularna” trofeum Srebrny Kompas przyznano lokalowi Rege
z Bieńkowic, w kategorii „hotele” również Srebrny Kompas
otrzymał Hotel Zamek z Chałupek.
(tb)
8 » Oświata i kultura »
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
Nasi sąsiedzi
świętowali jubileusz
Na
100
lat
marzenia się spełniają
Główne uroczystości miały
miejsce w niedzielę i rozpoczęły
się mszą świętą w intencji żyjących i zmarłych druhów. Po południu strażacy, delegacje zaprzyjaźnionych jednostek oraz
goście udali się w pochodzie pod
ruiny zamku, gdzie odbyły się
uroczystości oficjalne. Na strażackim jubileuszu spotkali się
przedstawiciele władz gminy i
powiatu, poseł Henryk Siedlaczek, wójt senior Wilhelm Wolnik oraz kapelan strażaków o.
Marceli Dębski. Z gratulacjami do jubilatów przyjechali
także: gen. Piotr Buk, członek
Prezydium Zarządu Oddziału
Wojewódzkiego woj. śląskiego
ZOSP RP, wiceprezes Zarządu
Wojewódzkiego ZOSP w Katowicach Jerzy Szkatuła, zastęp-
ca komendanta powiatowego
PSP w Raciborzu Jan Krolik,
dowódca Jednostki Ratowniczo
-Gaśniczej w Raciborzu Stefan
Kaptur, prezes Powiatowego
Zarządu OSP Edward Morciniec i płk Zdzisław Drozd, były
komendant powiatowy PSP w
Raciborzu.
Dużym wyróżnieniem była
dekoracja sztandaru OSP Tworków Złotym Znakiem Związku,
najwyższym odznaczeniem w
straży pożarnej, przyznanym
jednostce przez Prezesa Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP
Waldemara Pawlaka. Złotym
Orderem „Za zasługi dla pożarnictwa” został odznaczony
druh Norbert Buba.
Podczas obchodów samo-
rządowcy i posłowie podkreślali zasługi jednostki, składali życzenia i listy gratulacyjne
na ręce prezesa OSP Marcina
Kwaśnicy.
Strażacy z Tworkowa, ich rodziny i mieszkańcy świętowali
dwa dni. Organizatorzy przygotowali festyn, występy kabaretu, zabawę taneczną oraz wiele
atrakcji dla dzieci i dorosłych.
W sobotę można było zobaczyć
„teatr historii” przedstawiający
działania wojenne z okresu II
wojny światowej, czyli potyczkę batalistyczną wojsk niemieckich i radzieckich. W niedzielę był pokaz sikawek konnych
oraz pokaz ratownictwa wysokościowego, górniczego i medycznego. Widzowie obserwowali także gaszenie z użyciem
wody przez samoloty gaśnicze
Dromader oraz przelot motolotni. Można też było zobaczyć panoramę Tworkowa z wysięgnika
BRONTO. Na basenie chętni
skorzystali ze sprzętu nurkowego pod okiem instruktorów, a
wieczorem odbył się pokaz chińskich lampionów świetlnych.
(tb)
List czytelników
Parafianie ze Strahowic
Szczodrość ofiarodawców
przypominają sobie parafianie
codziennie przy wieczornej melodii dzwonów kościelnych.
Parafianie ze Strahowic bardzo sobie cenią hojność sponsowymalowana. Dzięki kolejnym rów, która pomogła im spełnić
darom został zakupiony nowy życzenia, a swoim ofiarodawżyrandol (światła w kaplicy). com życzą i wypraszają u PaParafianie mogli się cieszyć na na Boga dużo zdrowia, radości,
liturgie w nowym, dostojnym a także opiekę P. Marii.
miejscu.
Chcemy także podziękować
Na tym hojność panów Rai- wszystkim tym, którzy pomogli
munda i Josefa się nie skoń- te cele zrealizować.
Parafianie ze Strahowic
czyła. W roku 2008 zapłacili remont pomnika ofiarom II wojny
światowej, który chcieli parafianie Strahowic już dawno realizować. Pomnik był zbudowany,
i poświęcony, przy parafialnym
kościele św. Augustyna.
I tym razem hojność i ich
przychylność wobec parafii
Strahowice nie zakończyła się.
W roku 2009 zostały Strahowice obdarowane nowymi elektronicznymi dzwonami. a w rok
później nowym zegarem na wieże kościoła.
dziękują swoim ofiarodawcom
Szczodra ręka panów Raimunda i Josefa Adamka pomogła parafii Strahowice rozwiązać
długotrwały problem z wilgotnymi murami w kaplicy P. Marii Schonstattskej. Z pomocą
szczodrego sponsora w roku
2006 zakupiliśmy materiał na
zaizolowanie murów w kaplicy.
Grupa miejscowych murarzy
mogła zacząć pracować. W bardzo krótkim czasie kaplica wysuszyła się i mogła być znowu
Hać ›› Jubileusz 110-lecia założenia swojej jednostki świętowali strażacy z SDH
Hać. Uroczystości rozpoczęły się w sobotę 30 lipca przed
Urzędem Gminy w Haci, gdzie
wszystkich witała muzyką orkiestra dęta. Przed budynkiem
zebrali się obchodzący jubileusz strażacy, delegacje zaprzyjaźnionych czeskich jednostek
ochotniczych straży pożarnych
i niemieckiej gminy Quellendorf oraz partnerzy z OSP
Krzyżanowice pod przewodnictwem prezesa Waltera Bożka
i prezesa Jerzego Tlona. Władze gminy Krzyżanowice reprezentował sekretarz Marcin
Kucza. Potem wszyscy udali
się pochodem pod nowo wyremontowaną remizę strażacką.
Tam starosta Haci Paweł Kotlař przeciął wstęgę, a miejscowy proboszcz poświęcił wszystkie pomieszczenia budynku.
Spod remizy strażacy i zaproszeni goście udali się do miejscowego kościoła. Mszę świętą w intencji strażaków i ich
rodzin koncelebrował ks. proboszcz Jan Svoboda i o. Marceli Dębski – kapelan strażaków. Podczas mszy ksiądz proboszcz poświęcił nowy sztandar
oraz stuły podarowane przez
starostę Haci.
Po mszy, w domu kultury,
odbyła się uroczysta akademia, podczas której uhonorowano odznaczeniami czeskimi zasłużonych strażaków. Były życzenia, listy gratulacyjne
składane przez czeskich, polskich i niemieckich partnerów
oraz władze gminy. Pamiątkowe
statuetki otrzymały wszystkie
delegacje. Oficjalne uroczystości zakończył toast wzniesiony
lampką wina.
(tb)
żaków z Rudyszwałdu, Kozmic
i SDH Boršice u Blatnice były
jeszcze dwie drużyny ze Słowacji – DHZ Bzince i DHZ Źiar. Zawody składały się z dwóch części: sztafety i zadania bojowego,
a o miejscu decydował najlepszy czas łączny z obu konkurencji. Zadanie bojowe polegało na
rozwinięciu linii gaśniczej wraz
z wejściem przez okno do domu
oraz wyniesieniem na noszach
rannego z mieszkania, a następnie trafienie do tarczy strumieniem wody. W rywalizacji Rudyszwałd zajął bardzo dobre 2.
miejsce. Wygrały Kozmice, a 3.
miejsce zajęły Bzince.
Oprócz sprawdzenia poziomu wyszkolenia i umiejętności
jednostek strażackich, zawody
Strażacy z SDH Boršice czeskich jednostek strażackich, miały charakter jak najbardziej
u Blatnice zaprosili 23 lipca 2011 że postanowił u siebie w rodzin- towarzyski. Zabawa była bardzo
roku drużynę OSP Rudyszwałd nej miejscowości zorganizować przednia, a gościnność gospona międzynarodowe spotkanie właśnie takie zawody.
darzy ogromna.
strażaków oraz zawody sportoZawody były naprawdę mięwo-pożarnicze.
dzynarodowe, bo oprócz stra- (Przygotował: Piotr Pieczka)
Boršice u Blatnice, leżące
około 170 km od nas, to miejscowość i gmina w Uherské Hradiště w Republice Czeskiej.
Głównym inicjatorem tego
spotkanie był Martin (kucharz),
którego strażacy z Rudyszwałdu poznali przez współpracę
z zaprzyjaźnioną jednostką SDH
Kozmice. Martin był też kilka razy w Rudyszwałdzie, tak mu się
spodobała rywalizacja polskich i
Kucharz zawinił...
Album SPOTKANIA
8 sierpnia w Starostwie Powiatowym zaprezentowano
polsko-niemiecki album „Spotkania”, który powstał z okazji
10-lecia partnerstwa pomiędzy
powiatami raciborskim i Märkischer. W spotkaniu wzięli udział
uczestnicy projektu – mieszkań-
cy partnerskich powiatów oraz
autorzy tekstów i zdjęć.
Idea stworzenia albumu powstała w Niemczech. Wspólna
publikacja ma przybliżyć mieszkańców obu powiatów, pokazać
bohaterów w różnym wieku,
w domu, szkole, w pracy, realizujących swoje codzienne
obowiązki, pasje, marzenia.
Chodziło o to, by pokazać
zwykłych ludzi, mieszkańców obu powiatów, którzy
poprzez różnorakie historie życiowe stworzyli symboliczny obraz obu społeczności. Z każdym wybranym
bohaterem został przeprowadzony wywiad, a następnie fotograf wykonał serię
zdjęć. Odpowiedzialnymi za
przeprowadzenie rozmów
z bohaterami albumu i stworzenie historii o każdym z nich ze
strony polskiej jest Paweł Newerla, ze strony niemieckiej
Klaus Maliga.
W programie uczestniczyło
po 25 osób ze strony polskiej
i niemieckiej, którzy zostali
zaprezentowani w czterech
głównych kategoriach: dzieci
i młodzież, praca zawodowa,
kultura i sport, społeczeństwo.
W albumie „Spotkania” zostali
przedstawieni także mieszkańcy gminy Krzyżanowice: Katarzyna Hetmaniok, Robert
Socha, Krystyna Lamczyk,
Krzysztof Fulneczek, Georg
Latton.
Album będzie dostępny w bibliotekach w całym powiecie.
(tb)
« Oświata i kultura « 9
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
Jednostka OSP Tworków
Dziś jednostka liczy 59 członków. Dwie drużyny młodzieżowe, żeńska i męska liczą po 10
członków. W roku 2010 strażacy uczestniczyli w 54 akcjach
ratowniczych. Jednostka jest
pomagali w pracach PGR-u. w stanie przeprowadzić niemal
Z powodów wysokich kosztów każdy rodzaj akcji – zapewniają
najmu wybudowano nową re- członkowie zarządu.
mizę. W 1958 r. założono księNajwiększym marzeniem
gę pamiątkową, kronikę jed- strażaków jest nowy średni wóz
nostki oraz zakupiono sztandar. gaśniczy, na który otrzymali już
W 1970 r. jednostka otrzymała 250 tys. zł z KSRG i liczą na przypierwszy samochód żuk oraz chylność gminy przy pokryciu
muje nową motopompę m-800. inne sprzęty.
reszty kosztów. Obecny wóz poStrażacy w tym czasie własny11 kwietnia 1976 r. w związku chodzi z 1982 r.
mi siłami organizowali festyny, z obchodami 65-lecia jednostki,
z których dochód inwestowano
w resztę sprzętu. Dzięki motopompie udało się zainteresować i przyciągnąć do jednostki
młodzież. Remiza OSP mieściła
się wówczas w gospodarstwie
Józefa Drobnego przy ul. Raciborskiej.
W 1954 r. strażacy z Tworkowa założyli swój teatr. Już rok
później, w świetlicy wiejskiej
wystawiono pierwszą sztukę pt.
Pan Damazy. Pomimo problemów finansowych, grupa teatralna zdobyła w 1956 r. IV miejsce na powiatowym przeglądzie wiejskich zespołów teatralnych.
Przez kolejne lata strażacy
poza gaszeniem pożarów czynnie udzielali się w wiosce. W czynie społecznym naprawiali drogi, czyścili zbiorniki wodne czy
ma 100 lat
Jednostka OSP Tworków obchodzi w tym roku 100-lecie swojego istnienia. Nikt nie ma wątpliwości, że akurat tyle lat działają tu strażacy, gdyż jako jedni
z niewielu dysponują oryginalnym dokumentem założenia jednostki. Pomnik św. Floriana, patrona strażaków, stoi od 1751 r.
przy kościele w Tworkowie, co
sugeruje znacznie wcześniejsza
aktywność strażaków na terenie wioski.
W 1911 r. Adolf Fülle oficjalnie stanął na czele jednostki
jako jej prezes. Jak pisze tworkowska kronika OSP, w pierwszych latach działalności jednostki, w strażackie szeregi
niechętnie wstępowali rolnicy. Członkostwo wiązało się
wówczas z pewnymi kosztami.
Sytuacja zaczęła się zmieniać
wraz z rosnącą rolą OSP w wiosce. Już po kilku latach było 150
członków wspierających!
Pierwszą siedzibą strażaków był zamek. Tu trzymano
m.in. sikawkę konną, która służy strażakom po dziś dzień i pomaga utrzymywać się w czołówce zawodów sikawek konnych. Do II wojny światowej
strażacy korzystali z gościnności hrabiego von Saurma
-Jelsch. Gdy przez miejscowość przeszły wojska radzieckie, zarówno zamek hrabiego
jak i większość sprzętu uległy
zniszczeniu. Należy wspomnieć, że do czasów wojny jednostka dysponowała już motopompą fischer oraz drabiną
mechaniczną.
Po wojnie, do 1948 r. w Tworkowie nie funkcjonowało OSP.
Dopiero staraniami ówczesnego sołtysa Józefa Krzykały oraz
zasłużonego strażaka Izydora
Kegla zebrano nową drużynę.
W 1950 r., dzięki wsparciu gminy
Krzyżanowice, jednostka otrzy-
Tworków otrzymał większy samochód star 25, który poświęcono wraz z nowym sztandarem.
Na tę uroczystość przybyło 13
zaprzyjaźnionych jednostek. Zastępca komendanta wojewódzkiego ppłk Karol Prec napisał
wtedy w pamiątkowej księdze:
„Niech dzisiaj wręczony wam
sztandar krzepko dzierżą Wasze dłonie – niech nadal rozkwita tu społeczna działalność pożarnicza”.
W 1981 r. strażacy przejęli stary beczkowóz z Ponięcic,
który stanął przed remizą. Drużyny młodzieżowe (męska i żeńska) cały czas osiągały sukcesy na zawodach strażackich.
W 1994 r. strażacy, za aktywny
udział w akcjach p-poż. otrzymują nowszy samochód. Dwa
lata później, z okazji 85-lecia
jednostki, Emilia Łobos odnowiła sztandar OSP. W przeglądzie operacyjno-technicznym
strażacy otrzymali ocenę bardzo dobrą.
Kolejne lata działalności OSP
Tworków mijały pod znakiem
służby mieszkańcom całej gminy. Jednostka brała udział w organizacji i zabezpieczaniu imprez kulturalnych. Współpraca
ze wszystkimi organizacjami
z terenu wioski oraz radą sołecką stała się normą. Dalsze
udziały w zawodach strażackich (również sikawek konnych) przynoszą jednostce
kolejne trofea. OSP wstępuje
do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Maciej
Somerla, uczeń szkoły podstawowej i jednocześnie członek
młodzieżowej drużyny OSP
Tworków zdobywa I miejsce
w wojewódzkim turnieju wiedzy pożarniczej pt. Młodzież
Zapobiega Pożarom. W edycji
ogólnopolskiej konkursu zajął
V miejsce.
•
•
•
•
Obecny zarząd OSP
Tworków:
• Prezes: Marcin Kwaśnica
•
• Naczelnik: Krystian Jobczyk
• Wiceprezes: Marek Dema- •
net
• Z-ca naczelnika: Józef Kwaśnica
• Sekretarz: Artur Ćwik
• Skarbnik: Roman Frenzel
•
• Kronikarz: Martin Wojtek
• Gospodarz: Henryk Michna
• Członek zarządu: Norbert
Buba
•
Byli członkowie zarządu
OSP Tworków:
•
• Prezesi: Adolf Fülle, Karol
Segeth, Koenig, Robert Bożek, Karol Buba, Bernard
Drobny, Jan Dadał.
• Naczelnicy: Johann Lese,
Nikodem Bielaczek, Franciszek Graca, Alojzy Drechler, •
Izydor Kegel, Oswald Kasza,
Karol Bożek, Zygfryd Grud.
Wybrane interwencje OSP
Tworków:
• 1931 r. – pożar pałacu w Tworkowie; ogień strawił cały budynek łącznie z wieżą zegarową; przyczyny powstania
ognia nie są jednoznaczne, jedną z przyjmowanych
wersji jest celowe podpalenie, pałac palił się ponownie
w 1945 r.
1973 r. – pożar PGR-u w Tworkowie
1977 r. – pożar uli w Tworkowie oraz lasu w Brzezinach
1979 r. – dwa poważne pożary
na terenie wioski, ogień pochłonął stodołę oraz część
zabudowań gospodarczych
1980 r. – z niewyjaśnionych
przyczyn zapaliło się siano w miejscowym PGR-ze;
w tym samym roku OSP
Tworków pomaga gasić pożar remizy w Nieboczowach
1983 r. – strażacy gaszą palący się samochód marki Syrena
1985 r. – rzeka Odra osiąga
najwyższy stan powodziowy w historii; strażacy przez
trzy doby pilnują i umacniają wały
1986 r. – pożar domu dla
dzieci niepełnosprawnych
w Krzyżanowicach. Strażacy z Tworkowa biorą czynny udział w akcji gaśniczej
i ratowniczej
1992 r. – gaszenie pożaru lasów w Kuźni Raciborskiej.
1997 r. – oraz 2010 r. powódź.
Strażacy pomagają mieszkańcom okolic, m.in. zabezpieczali wały, dowozili
wodę i żywność potrzebującym oraz pompowali wodę
z piwnic
2003 r. – pożar ośrodka zdrowia w Tworkowie.
10 » Oświata i kultura »
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
Rajza na kole
po naszej okolicy
Lato w tym roku je deszczowe
już se nom wszystkim za ciepłym
cniyło, w chałupach siedzieć cołki czas nie idzie, kej pado to se
yno siedzi i maszkety podjodo. Kamradkom z KGW se już
zmierżło doma siedzieć i postanowjyły coś z tym zrobić. Przyszoł im do głowy taki pomysł by
se trocha rozruszać to muszom
se poplanować jako wycieczka.
Przyszło do tego, że uzgodniyli
że zrobiom wycieczka na kołach,
taki rajd, kery bydzie prowadziył
po nasze gminie. Dyć w nasze
gminie momy taki pjykne miejsca, że nie trza daleko jechać,
uzgodniyli trasa i dziyń wyjazdu. Ale pogoda pokrzyżowała
plany, bo zaczło padać i padało,
to trza było zmjynić termin rajdu
o tydziyń. Nareszcie słonko wylazło i mogli se wszyscy spisknyć
we wtorek na wyjazd. W parku
koło basynu był punkt zbiorczy,
frelek było moc i jedyn karlus,
nawet z Krzyżanowic dołonczyły
i z Bieńkowic.
reklama
Kej już wszyscy se zebrali,
wyjechali my chodnikym koło Trzecioka i nowom trasom
rowerowom Hroza w kierunku
Bieńkowic. Z humorym pod baldachimem Lip i Dymbów jedna
przed drugom jechała do nowo
wybudowanego mostku na krzypopie. Tu była przerwa i czas na
robjynie fotek, i dali w trasa.
Bokiem mijamy Bieńkowice,
przejeżdżamy szosa i jedziymy
dali w kierunku Bolesławia, tu
zwolniomy i mijomy pozostałe
po deszczu kałuże. Pogoda dopisuje, słonko świyci i fest grzeje
a my wyjyżdżomy spod drzew
na droga asfaltowo i dojeżdżomy do Bolesławia. Tu robimy postoj i zwjedzomy stary spichlerz
kiery stoi od XVIII wieku. Bolesław jest wioskom rolniczom
i w każdym gospodarstwie był
taki spichlerz.
Ciekawym przykładem zabudowy w Bolesławiu som belekaj jeszcze dobrze zachowane
murowane domy mieszkalno –
gospodarskie z II połowy XVIII
i XIX, no i spichlerze. Dzisio zostało ich już pora, jedne zniszczone były przez wojna, drugie
rozsypały se ze starości. A że
Bolesław leży na pograniczu
Czech, to nasza trasa wiedzie
dalej do Piszcza, trasom rowerowom kero zbudowały dokupy
gminy Krzyżanowice i Piszcz.
Jadymy dali, słonko grzeje, a my jadymy i se opoplomy.
W połowie drogi robimy postoj
i na tle lasu i pagorkow robimy fotki, dalszo droga do Piszcza przebiego z humorym i bez
problemu. Z Piszacza kierujemy sie do Owsiszcz i zlazujymy
z naszych kołow i piechty idymy
pod stromo gorka na kere oddychomy, jadymy ku „Urbanku”
do Brzezin, to je ku kościółku
św. Urbana.
Tam momy ostatni punkt
programu, wsólny gril i biesiadowaniy. Po dojechaniu na
miejsce stawiomy nasze koła
i siodomy ku kawje i dobrymu
ciastku. Po odychnyciu se idymy
wszystke porzykać ku kościołku.
Przewodnicząco KGW zapolo
znicz i przy rzykaniu i śpjywaniu mija czas.
W końcu szef kuchni, chłop
nasze szefowe przychodzi i zaproszo na kiełbasa z grila. Przy
grilu humor wszystkim dopisu-
je i ze śpjywym zaczyno se biesiadowaniy, żodnymu nie pszeszkodzajom osy czy potym kopruchy.
Słonko już zaczło zachodzić
kej cało grupa zaczła se rozjyżdżać do domow, jedni do Krzyżanowic, drudzy do Bieńkowic,
a my kożdo swojom wybranom
trasam do Tworkowa. Rozjyżdżomy se wszyscy w dobrych
humorach z postanowjyniym,
że nima to pjyrszo i ostatnio tako wyndrowka, jak dopisze pogoda planujymy nastympno na
kołach po nasze gminie.
Maria Kostrzewa
« Stowarzyszenia i organizacje « 11
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
Przedsiębiorcy w naszej gminie
Od fundamentów po komin
„KREATOR – promujemy
twórczość artystyczną”
26-letni Grzegorz Stuchly
z Bolesławia jest właścicielem
Firmy Remontowo Budowlanej
W ostatni weekend lipca odGREGORBAU. Po szkole zabyło się wydarzenie promocyjno
wodowej ukończył technikum
-kulturalne pt. „KREATOR- probudowlane w Raciborzu. Trzy
mujemy twórczość artystyczi pół roku temu założył własną
ną", podczas którego uczestnidziałalność gospodarczą, miał
cy mieli okazję zaprezentować
wtedy 23 lata.
swój rękodzielniczy kunszt, wyZanim został młodym przedmienić się doświadczeniami
siębiorcą pracował jako budoworaz poznać nowe techniki wylaniec na Zachodzie. Po powrotwarzania rękodzieła. Obecnych
było ok. 150 osób, z czego połowę
cie do kraju rok przepracował
u kolegi z klasy, który ma firmę
stanowili lokalni rękodzielnicy.
budowlaną. Wtedy postanowił
Wśród prezentowanych działów
założyć własny „interes” i sprótwórczości znalazły się: decobować pracować „na swoim”.
upage, filcowanie, szydełkowa– Na to, że jestem budownie, haftowanie, tkactwo, rymarlańcem, a teraz mam firmę
stwo, carving, kowalstwo tradybudowlaną, duży wpływ miał i przebudowy pomieszczeń, ad- budowa czy przebudowa prze- cyjne, rzeźba, patchwork oraz
mój ojciec – wyjaśnia Grzegorz aptacji poddaszy, prac instala- biegną sprawnie, a prace są wy- różne formy zdobienia.
Stuchly. – Ojciec też jest mu- cyjnych. Firma buduje domki konywane przez wykwalifikowaUczestnicy mieli także okazję
rarzem, to po nim przejąłem jedno i wielorodzinne, jak rów- nych specjalistów.
wysłuchać prelekcji dotyczącej
i „odziedziczyłem” ten fach. nież hale przemysłowe i budynW swojej pracy firma wyko- lokalnego dziedzictwa kulturoCałe życie pracował jako mu- ki użytku publicznego. Klienci rzystuje wszelkie dostępne na wego, którą przeprowadził pan
rarz i tak mnie w to wciągnął, to zarówno osoby prywatne, jak rynku materiały i technologie, Aleksander Spyra, doskonały
że nigdy nie wyobrażałem so- i firmy oraz instytucje.
chętnie korzystając z tych naj- znawca tematu. Zaś Pan Zdzibie, aby robić coś innego. KieDewizą Firmy Remontowo nowocześniejszych – by spro- sław Spyra, prowadzący Oficynę
dy założyłem firmę, to na po- Budowlanej GREGORBAU stać nawet najbardziej wyszu- Drukarską zaprezentował tradyczątku właśnie ojciec był moim jest zadowolenie i satysfakcja kanym wymaganiom i oczeki- cyjną metodę druku, polegającą
pierwszym „pracownikiem”. klientów.
waniom, ale mając na uwadze na tłoczeniu techniką typograBardzo dużo mi pomagał.
– Budujemy na życzenie klien- także różną „pojemność” port- ficzną starodruków na papierach
Obecnie Grzegorz Stuchly ta, tak jak ktoś sobie wymarzył feli klientów.
wykonanych ręcznie. Rękodziezatrudnia sześciu pracowników – informuje Grzegorz Stuchly. Firma Remontowo Budowla- ło to było kultywowane na ziemi
i sam razem z nimi pracuje na Choć muszę przyznać, że nie- na GREGORBAU jest przedsię- pszczyńskiej w XVIII wieku.
budowach. Są to ludzie młodzi, które pomysły są dość zaskaku- biorstwem młodym, ale szybko
Wśród atrakcji można wya jednocześnie wykwalifikowa- jące, ale.. staramy się sprostać rozwijającym się. Grzegorz Stu- różnić pokaz stroju śląskiego,
ni specjaliści, z wykształceniem oczekiwaniom i wymaganiom chly zaczynał od przysłowiowe- zaprezentowany przez Panią
w dziedzinie budownictwa i kil- każdego. Czasem trzeba uzbro- go „zera”, to co zarobił inwesto- Marię Szendera - wieloletnią
kuletnią praktyką w tym zakre- ić się w cierpliwość.
wał w sprzęt. Ale jak wspomina, kolekcjonerkę stroju ludowesie.
Firma współpracuje ze spe- przez te trzy i pół roku działal- go i propagatorkę tradycji jego
Firma GREGORBAU świad- cjalistami z branży pokrew- ności nie miał ani jednego dnia noszenia.
Na szczególną uwagę zasłuczy usługi remontowo- budow- nych budownictwu, między in- przestoju, nie było dnia, by nie
lane głównie na terenie woje- nymi z fachowcami w dziedzi- miał pracy, nawet zimą.
guje niezwykłe miejsce lipcowództwa śląskiego. Oferuje nie elektryki, hydrauliki, deW tym roku także sporo zain- wego spotkania – Muzeum Reusługi budowlane, prace zwią- karstwa, stolarstwa, a także z westował w firmę – kupił m. in gionalne Kamojówka w Suszzane z wykończeniem wnętrz biurami projektowymi. Dzięki agregat do tynkowania, szalun- cu, prowadzone przez pańoraz wszelkiego rodzaju inne takiej współpracy klient ma ki stropowe i elektronarzędzia stwa Szenderów, które dodało
roboty i usługi związane z sze- możliwość realizacji domu od oraz „busa”. Obecnie stara się uczestnikom inspiracji do tworoko rozumianą branżą budow- podstaw pod tzw."klucz", czyli o dofinansowanie przedsiębior- rzenia i podkreślało charakter
laną. Zajmują się pomocą w za- możliwość wykonania całego stwa z funduszy unijnych.
imprezy.
kresie remontów, modernizacji domu wraz z wykończeniem
Panująca atmosfera oraz
(tb) magia miejsca, pozostaną na
i renowacji wnętrz, aranżacji wnętrza. Tym samym remont,
��������������������������������������������������������������������������������������������������������������������
�������������������������������������������������������������������������������
��������������������������������������������������� !"�#�"��������$�%�&��"������ '
������������������������������������������������������
��������������������������������������������
����(�)�����������*�����+���,-.�������%�&��"����/�����������0���1��234+�+���,-.�5�).�6���7�
��������
!�"#�"�� �$%&'()*%&'
����������+����,
��������-���.����������/0���1
/0������������/�-��2������3����4
/����5�/���2��/0����������67��8�9�7��:!��8 ���!6
/0������������;���/����4������;���
��������-�/�-�����������/�������������-���-�����-�
���.����/�-���������+����<''$(<')&(�������1
)%=/�����������0��0����������4����������/������������������
&%)��3����������/���0�/0���������;�������������2
&%<���������������2-�/���������>�������
������/������������������������.�������/����5�/����.���;��������.
/���>��/��������%
���-��0�0�4�-�����/0��������3�������0�/�-������������0����/��������2,
��5��-��2��������1
�������������������������������������������0
08%�0���/�=
?!8%&<=)*<@)'
����0/�3���������������������%
��������������������������������������������������������������������������������������������������������������������
długo w naszej pamięci. Mamy
nadzieję, iż przyszłe wydarzenia okażą się równie owocne i
pozwolą uczestnikom projektu pogłębić wiedzę dotyczącą
twórczości lokalnej, jak również promować własnoręcznie
wytwarzane produkty. (Koordynator Projektu Hanna Kubica).
reklama
reklama
reklama
Więcej zdjęć dostępnych jest
nahttp://www.lgdkreatywni.pl/
quotkreator-promujemy-tworczosc-artystycznaquot-30-lipca2011-r-suszec.html
12 » Reklama »
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
Tworkauer Eiche
na Warmii i Mazurach
Zespół Mniejszości Niemieckiej ze Śląska „Tworkauer Eiche”- tak Olsztynianie przedstawiali i komentowali wspaniałe pokazy ludowych tańców
niemieckich i śląskich podczas
festynu letniego mniejszości
niemieckiej Warmii i Mazur
prezentowanych przez zespół
z Tworkowa.
„Olsztynianom podobał się
bardzo zespół mniejszości niemieckiej ze Śląska Tworkauer
Eiche, który przywitał publiczność pięknym wykonaniem menueta ze świecami”.
„Imprezę zakończył śląski zespół „Tworkauer Eiche”, który
zachwycił swoimi tańcami i pieśniami na początku SOMMERFESTU i rozruszał publikę”.
Powyżej przedstawiono tylko
niektóre cytaty i opinie umieszczone na stronie internetowej
Olsztyna dotyczące SOMMERFESTU Warmii i Mazur jaki odbył się 16 lipca 2011 w przepięknym amfiteatrze im. Czesława
Niemena w Olsztynie.
Tworkowski zespół został zaproszony na uroczystości warmińsko- mazurskie już w marcu br. przez Związek Stowarzyszeń Niemieckich Warmii i Mazur w Olsztynie i VDG w Opolu.
Prawie godzinny program taneczny w trzech wejściach został przygotowany przez wieloletniego choreografa i kierownika artystycznego zespołu
panią Gabrielę Materzok. Pokazy tańców tak spodobały się
2- tysięcznej publiczności, że
gromkimi brawami dziękowała
za każdy prezentowany taniec,
a w ostatnim, trzecim wejściu,
gromkimi brawami domagała
się „bisu”.
Prezentacja rytmicznych tańców ludowych niemieckich i śląskich zaowocowała kolejnym zaproszeniem zespołu „Tworkauer
Eiche” w przyszłym roku do kolejnego landu Niemiec Meclenburg- Vorpommern.
Nasz wyjazd do Olsztyna
oraz na Warmię i Mazury był
pod każdym względem twórczy
i bardzo udany. Wszyscy są zachwyceni Olsztynem, jego pięknymi zabytkami i przepiękną
starówką.
Serdeczność mieszkańców
i przybyłych na Sommerfest
gości była wspaniała. W drodze powrotnej zwiedziliśmy
Sanktuarium Maryjne w Świętej Lipce, gdzie uczestniczyliśmy w niedzielnej mszy św.,
Mikołajki oraz Galindię- osadę
z okresu pierwszych wieków
chrześcijaństwa na ziemiach
polskich.
Młodzież Tworkowska pragnie podziękować Związkowi Stowarzyszeń Niemieckich Warmii
i Mazur oraz VDG w Opolu za
zaproszenie do Olsztyna, Zarządowi DFK Tworków za przygotowanie i organizację wyjazdu,
Konsulatowi Niemiec w Opolu
i Gdańsku oraz MSWiA w Warszawie za pomoc finansową.
(Informacja: DFK Tworków)
Z bibliotecznej
Warto przeczytać!
półki
MAKATKA – KATARZYNA GROCHOLA i DOROTA SZELĄGOWSKA
Nowa książka Katarzyny Grocholi, którą znamy już z "Trzepotu skrzydeł", "Nigdy w życiu" czy "Serca na temblaku", tym razem proponujemy książkę napisaną razem z córką Dorotą Szelągowską. Dorota Szelągowska to dziennikarka,
scenarzystka, projektantka wnętrz. Narzeczona dyrygenta i kompozytora Adama Sztaby, mama syna Antka. Autorki rozmawiają o szczęściu z dostawą do domu, zgniłych kompromisach, ludziach z papieru oraz o tym, kiedy zaczynają się
święta i kiedy kończy się świat. Dwie generacje, dwa style życia. Łączą je więzy
krwi a różnią życiowe doświadczenia, tęsknoty i niepokoje.
LAWENDOWY PYŁ – DANUTA MARCINKOWSKA, EWA MARCINKOWSKA-SCHMIDT, KLAUDYNA SCHMIDT
Saga rodzinna napisana przez babcię, matkę i wnuczkę, które są najstarszymi
córkami w ostatnich trzech pokoleniach. To powieść będąca kroniką rodzinną
sięgającą korzeniami początków XIX wieku. To wyprawa w głąb pamięci, świadectwo epoki i niełatwych wyborów. Bohaterowie z krwi i kości są targani prawdziwymi uczuciami i namiętnościami. Kobiet w zetknięciu z burzliwą historią –
powstanie, dwie wojny, okupacja niemiecka i radziecka – musiały być twarde i
dokonywać najtrudniejszych wyborów. Aż po nasze czasy, w których życie stawia
zupełnie inne wybory.
"Różowa pantera"
w Krzyżanowicach
zabawy, konkursy, wybór najlepszego stroju, za co można było
dostać nagrody.
Nie zabrakło również poczęstunku: parówka z bułką, soczek
i wafelek, smakowały wyśmienicie. No i nareszcie oczekiwana niespodzianka, czyli występ
teatru z Krakowa w przedstawieniu pt. „Różowa pantera”,
była to główna atrakcja naszego
festynu. Występ był wspaniały,
a dzieci zachwycone. Po przedstawieniu dzieciaki mogły zrobić sobie zdjęcia z aktorami.
Frekwencja była duża – na festynie bawiło się 60 uczestników
w różnym wieku, począwszy od
dzieci jeszcze w wózkach pod
opieką mam i przedszkolaków,
po dzieci i młodzież szkolną.
Korzystając z okazji pragniemy podziękować tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób udzielili nam wsparcia.
Dziękujemy Gminnej Komisji
Rozwiązywania Problemów
Alkoholowych w Krzyżanowicach, pani dyrektor PrzedszkoKrzyżanowice ›› Gminna nych przebraniach zebrały się la w Krzyżanowicach za udoBiblioteka Publiczna w Krzy- przy budynku biblioteki i koloro- stępnienie placu zabaw, rodziżanowicach, przy współpracy wym korowodem, z gwizdkami com za przygotowanie strojów
świetlic z Krzyżanowic i Nowej i balonikami, przeszły ulicami swoim pociechom, a dzieciom
Wioski, zorganizowała 15 lipca Główną i Wyzwolenia na plac za to, że chciały wspólnie z na2011 roku festyn dla dzieci. Po- zabaw Przedszkola w Krzyża- mi spędzić miło czas.
goda w tym dniu nam dopisała. nowicach. Tam nikt się nie nuAgnieszka Winiarczyk
Po południu dzieci w efektow- dził – trzy godziny trwały gry,
Jubileusz
ZAPACH ROZMARYNU – EWA MARCINKOWSKA-SCHMIDT, DANUTA
MARCINKOWSKA
To kontynuacja "Lawendowego pyłu", to historia tej części polskiej rodziny,
która po wojnie została " po tamtej stronie ", czekając na powrót Polski albo
próbując się do niej przedostać. Czy drobiazgi mogą decydować o naszych
losach? Czy mogą zmienić całe nasze życie? Mogą. Aniela spóźnia się na
pociąg i nigdy nie wyjedzie do Polski. Anna nie zapytała o imię narzeczonego i została żoną innego mężczyzny.
MAGIA PRZEZNACZENIA – BARBARA RYBAŁTOWSKA
Opowieść, która zatacza szeroki krąg, a wszystkim kieruje nieprzewidywalne
przeznaczenie. Polska za czasów wyborów, Wielka Rewolucja Rosyjska, przedwojenna Francja, współczesna Polska i Paryż ostatnich dziesięcioleci. W takiej scenerii toczy się historia rodziny, jej niezwykłych kobiet, które stają przed
trudnymi wyzwaniami. Znając inne książki Barbary Rybałtowskiej, jak np. "Bez
pożegnanie", "Koło graniaste", "Kuszenie losu", wiemy już, że i ta będzie prawdziwą ucztą dla czytelnika.
Agnieszka Winiarczyk
Pani Marta Koczula, mieszkanka Krzyżanowic, 29 lipca obchodziła piękny jubileusz –
92. urodziny. Solenizantkę odwiedził z kwiatami i koszem słodyczy wójt gminy Grzegorz
Utracki i zastępca kierownika USC pani Dorota Dwulecki, składając życzenia zdrowia
i kolejnych tak pięknych rocznic, w imieniu
swoim i wszystkich mieszkańców.
« Sport i rekreacja « 13
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
Sztuki cyrkowe, karaoke Wakacje
w Roszkowie
i bańki mydlane
Chałupki/ Rudyszwałd/Zabełków: Tegoroczne wakacje
dla dzieci uczęszczających do
świetlic w Chałupkach, Zabełkowie i Rudyszwałdzie pełne
były atrakcji. Kolejny raz opiekunowie połączyli siły, organizując wspólne zajęcia i wyjazdy.
Letnie wojaże rozpoczęły się od
zajęć dotyczących bezpieczeństwa podczas wypoczynku letniego oraz warsztatów plastycznych z batiku. Odbyła się również piesza wycieczka do Muzeum w Bohuminie, gdzie dzieci
mogły zobaczyć rzeźby artysty
Józefa Burszyka oraz miniaturę opawskiego kościoła. Sporą
atrakcją okazał się „cyrkowy
dzień”, w czasie którego dzieci z wielkim zaangażowaniem
uczyły się żonglerki piłeczkami
i diabolo, sztuczek cyrkowych
oraz wykonywały gigantyczne
bańki mydlane. W deszczowe
dni również nie było czasu na
nudę. Dzieci rywalizowały wtedy w turnieju tenisa stołowego
i gier planszowych oraz pluskały się na basenie w Gorzycach.
Także konkurs muzyczny „Jaka to melodia?” oraz karaoke
w taki pochmurny dzień wprawił wszystkich w dobry nastrój.
W ramach zajęć z profilaktyki
antyalkoholowej odbył się konkurs plastyczny pt. „Jak spędzić
wakacje bez alkoholu, papiero-
sów i innych używek?” Sporą
atrakcją dla dzieci okazał się
cykl zajęć poświęcony Grecji,
zorganizowany przy współpracy z Filią Biblioteczną w Chałupkach. W ramach wspólnych
spotkań odbyły się zajęcia kulinarne, quiz oraz podwórkowa
olimpiada połączona z grillowaniem kiełbasek. Dzieci wzięły
udział w konkursie plastycznym wykonując greckie wazy
z masy solnej. Zajęcia wakacyjne zakończyły się wycieczką do
Dino Parku oraz Leśnego Parku Niespodzianek w Ustroniu.
Dziękujemy Gminnej Komisji
Rozwiązywania Problemów
Alkoholowych za wsparcie finansowe, które pozwoliło zrealizować i uatrakcyjnić zajęcia
wakacyjne.
(mt)
Tylko chęci trochę trzeba, by
niie leniuchować podczas wakacji. Każdy kto chciał zmierzyć
się ze swoim talentem ujawnionym lub ukrytym, w świetlicy
zrealizował najbardziej śmiałe pomysły. Po wakacjach będzie wystawa talentów ujawnionych, a więc tych różnych rzeczy, które są dziełem naszych
rąk i umysłu. Grupa pozytywnie
zakręconych już działała. Wzięli
do ręki dłuta i próbowali rzeźbić
i o dziwo wcale nieźle sobie poradzili. Już są widoczne rezultaty – z lipowego kawałka wyłoniły
się kształty, to dało każdemu pozytywną energię do dalszej pracy. A jest to ciężka praca i trzeba zachowywać zasady bezpieczeństwa. Satysfakcją jest uległość drewna, które poddaje się
kazdemu ruchowi rzeźbiącego.
Ci najmłodsi i nie tylko spróbowali malować na płótnie, ale nie
pędzlem, tylko swoją dłonią. Odciskami dłoni i palców stworzyli postać „Roszki” (tak została
nazwana postać na obrazie), po
obramowaniu powiesimy to oryginalne dzieło w świetlicy. Do
naszych już tradycyjnych zajęć
należały wycieczki po okolicy np.
na tzw. dwukolaku. Frajdą jest
wzajemne wożenie się i wspólne
śniadanie na łonie natury.
ły na wycieczkę do PolskoCzeskiego Centr um Szkolenia Rycerstwa
w Byczynie
w województwie opolskim.
Gród wykonany z drewna modrzewiowego,
stylizowany na średniowieczną budowlę tworzy świetną atmosferę dla ofert edukacyjnej.
Pod okiem instruktorów nasza
grupa brała udział w warsztatach czerpania papieru, strzelania z łuku, rzucania toporem
i nożem, pisania gęsim piórem,
poznali stroje i uzbrojenie rycerzy, uczyli się fechtunku i wzięli
udział w zabawach plebejskich.
Była to wspaniała zabawa, a jednocześnie nauka. Wyjazd ten był
dofinansowany przez Gminną
Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Krzyżanowicach, za co bardzo dziękują
uczestnicy.
Maria Riedel
Wypoczynek z nauką
W ramach zajęć wakacyjnych
świetlicy w Roszkowie dzieci
wspólnie z rodzicami wyjecha-
Spotkanie na Urbanku
Pszczelarze
przy kościółku św. Urbana
Tradycyjnie w okresie święta
Matki Boskiej Zielnej pszczelarze naszej gminy spotykają
się na corocznym spotkaniuszkoleniu z zakresu zapobiegania chorobom pszczół i profilaktyce działań w pasiekach
pszczelich.
Prelegentem szkolenia był
prezes Koła Pszczelarzy gminy
Gorzyce, który przekazał przybyłym pszczelarzom najnowsze
informacje na ten temat uzyskane na ostatnim szkoleniu zorganizowanym przez Wojewódzki
Związek Pszczelarzy w Katowicach. Szczególne zainteresowanie wzbudził temat chorób pszczół oraz dostępnych lekarstw. Pszczelarze podkreślali
fakt słabej skuteczności niektó-
rych lekarstw oraz konieczności
zastosowania czegoś nowego,
bardziej skutecznego na zaobserwowane dotychczas choroby.
W wyniku toczącej się dyskusji wymieniono szereg wzajemnych spostrzeżeń, doświadczeń
w walce z chorobą od momentu
jej początkowego zaobserwowania. Celem ma być profilaktyka, a nie walka ze skutkami
choroby. Uzgodniono sposoby
i kierunki działania z uwzględnieniem współpracy ze Związkiem Śląsko-Morawskiego Kraju Pszczelarzy Okresu Opawa
w Republice Czeskiej.
Przy poczęstunku kawą i kołaczem rozpoczęła się dyskusja i wymiana doświadczeń w 3
grupach warsztatowych. Przy
dźwiękach akordeonu i gitary,
w przyjemnej atmosferze rozpoczęto grillowanie. Jak co roku tak i tym razem spotkanie
pszczelarzy zaszczycił swoją obecnością przedstawiciel
Urzędu Gminy pan Maksymiliana Lamczyk oraz proboszcz
ks. Piotra Tkocz.
Kończąc tegoroczne spotkanie przewodniczący Koła Psczelarzy Krzyżanowice podziękował wszystkim za przybycie,
członkom i przewodniczącemu
Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych
za możliwość zorganizowania
spotkania, a Urzędowi Gminy za
wsparcie materialne i pokrycie
kosztów zakupu lekarstw.
(Pszczelarze)
Tworków ›› Parafialny Zespół CARITAS przy parafii
św. Apostołów Piotra i Pawła
w Tworkowie z przyznanych
środków finansowych z zakresu profilaktyki i rozwiązywania
problemów alkoholowych zorganizował 16 sierpnia coroczne
spotkanie osób niepełnosprawnych na Urbanku. Zaproszenie
wysłano do wszystkich działających na terenie gminy Parafialnych Zespołów Caritas. Korzystając z pięknej, słonecznej
pogody i życzliwości „dobrych
ludzi” na Urbanek dowieziono prawie 60 osób niepełnosprawnych.
Ksiądz proboszcz Piotr Tkocz
przywitał wszystkich bardzo
serdecznie i odprawił Nabożeństwo Maryjne. Następnie
niepełnosprawni uczestniczyli
w niezwykle przyjemnym spotkaniu towarzyskim, zasiadając
przy stołach ustawionych w cieniu Kościółka i drzew.
reklama
Opiekę medyczną podczas
spotkania zapewniły pielęgniarki Caritasu, a panie z Tworkowa
zadbały o dobre ciasto i kawę
oraz ciepły posiłek. Bardzo wiele osób mogło znowu zobaczyć
piękne okolice naszego kościółka, a z szacunkiem wypowiadali
się o drodze dojazdowej z Tworkowa, która spowodowała, że już
dojechać jest znacznie łatwiej.
Pan Hubert zadbał o nagłośnienie i piękną muzykę.
Następnego dnia panie
z Parafialnego Zespołu Caritas z Tworkowa odwiedziły parafian z Tworkowa zamieszka-
łych w Domu Pomocy Społecznej „Złota Jesień” w Raciborzu, którzy ze względu na stan
zdrowia nie mogli uczestniczyć
w spotkaniu na Urbanku.
Parafialny Zespół Caritas
z Tworkowa pragnie podziękować w imieniu osób niepełnosprawnych członkom Gminnej
Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Krzyżanowicach za możliwość zorganizowania spotkania integracyjnego
osób niepełnosprawnych z terenu naszej gminy.
Usługi Remontowo-Budowlane Tel. 502 973 310
• ocieplanie poddaszy
• sufity podwieszane
• zabudowy z płyt kartonowo-gipsowych
• gładzie gipsowe
• stawianie ścianek
• malowanie
• tapetowanie
• kafelkowanie
• wymiana instalacji elektrycznej
• kompleksowe
• wykończanie łazienek
• montaż drzwi i okien
• montaż paneli
Wystawiamy faktury VAT
(bg)
14 » Sport i rekreacja »
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
reklama
reklama
KOMPLEKSOWE
USŁUGI POGRZEBOWE
Auto Serwis
Norbert Krupa & Adam Czajka
w Bieńkowicach ul. Raciborska 84
(naprzeciwko boiska)
tel. 32 419 74 37
całodobowo
Andrzej Bulenda
tel. 032 419 63 35,
tel. kom. 0 692 753 998
Zaprasza na zimowo-letnią wymianę opon
Kwiaciarnia KRYSTYNA
Tworków ul. Raciborska 3
e-mail: [email protected]
Bogaty wybór trumien
– ceny producenta
Najtańsza usługa
w naszym regionie
karawan, tragarze
kwiaty (palmy, wiązanki, wieńce)
Międzynarodowy przewóz zwłok
OFERUJEMY:
•opony nowe i używane
•wulkanizacja opon
•komputerowe wyważanie kół
•naprawa felg stalowych i aluminiowych
•tłumiki, katalizatory, złącza elastyczne
•sportowe układy wydechowe
•naprawy zawieszenia
•naprawy hamulców
•wymiana olejów, sprzedaż akumulatorów
•serwis klimatyzacji
•mechanika pojazdowa – naprawy bieżące
•geometria kół
Uwaga:
możliwość wypłaty zasiłku pogrzebowego
Czynne:
od poniedziałku do piątku od 8.00 do 18.00
sobota od 8.00 do 13.00
reklama
Kompleksowe Usługi Pogrzebowe
Gerard Pientka
47-480 Żerdziny ul. Powstańców Śl. 48
tel. 32 419 83 49, 602 115 104, 692 377 976
Oferujemy:
Kontakt całodobowy
- trumny - produkcja własna
- żałobnicy
- pełna obsługa pogrzebu
- kwiaty
- transport zmarłych w kraju i za granicą
- na życzenie rozliczamy zasiłek pogrzebowy
Usługi świadczymy całodobowo
Filip Pientka
Tworków ul. Długa 3
tel. 32 419 61 86
503 519 295
Hubert Kasza
Tworków ul. Główna 47
tel. 32 419 63 24
609 263 071
25 lat doświadczenia w branży pogrzebowej
« Sport i rekreacja « 15
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
Bieńkowice » Pod koniec czerwca klub sportowy z Bieńkowic obchodzi 90-lecie istnienia. Główną atrakcją jubileuszu LKS Bieńkowice były mecze piłki nożnej pomiędzy
czterema drużynami: LKS Bieńkowice Oldboje, OSP Bieńkowice, Policjanci oraz
czeskim zespołem z Haci. Turniej wygrał zespół złożony z policjantów z Wodzisławia
i Raciborza.
LKS Bieńkowice
obchodził jubileusz
Historia klubu
Klub Sportowy w Bieńkowicach powstał w czerwcu 1921 roku pod nazwą Sportverein 1921
Benkowitz. Prezesem został nauczyciel Josef Kuwan. Do II wojny światowej boisko znajdowało
się naprzeciwko szkoły, po drugiej stronie ul. Ogrodowej. Mecze rozgrywane były pomiędzy
drużynami z okolicznych wiosek
w tzw. LIDZE ŚLĄSKIEJ. Bieńkowice rozgrywały nawet mecze
o Puchar Niemiec z S. V. Breslau,
obecnie Wrocław. Rozgrywki były kontynuowane aż do rozpoczęcia II wojny światowej.
Po wojnie w 1949 r. założono
klub pod nazwą Ludowy Zespół
Sportowy Bieńkowice. Pierwszym prezesem był Franciszek
Nahlik, zastępcą Jerzy Stukator. Pierwsze mecze w 1949 r.
rozgrywano w Tworkowie, ponieważ w Bieńkowicach nie
było wówczas boiska. Wiosną 1950 r. przy dużym zaangażowaniu Huberta Kubiczka
i kierownika szkoły Jana Linka
wydzierżawiono pole od PGR
Tworków pod dzisiejsze boisko
i natychmiast przystąpiono do
budowy płyty. Jesienią 1950 r.
rozgrywano już pierwsze mecze. W 1961 r. odbyły się II Międzynarodowe Imprezy Sportowe. Do Bieńkowic przyjechali
piłkarze z Czechosłowackiego
Slowan Bohumin. Na zaproszenie Slowan nasi piłkarze pojechali do Bohumina 22 lipca, oba
mecze wygrywając. W 1969 r.
drużyna awansowała do klasy
„A”. W 1970 przeprowadzono
kapitalny remont płyty boiska,
położono drenaże.
Z woleja!
Nie tak dawno by się mogło
wydawać, że ruszyli, a tu już za
nimi czwarta kolejka rundy jesiennej 2011/2012.
Jak prezentują się piłkarze
naszej gminy – bo o nich mowa – w meczach o mistrzowskie
punkty? Jedyny nasz przedstawiciel w klasie okręgowej Śl.
ZPN Katowice, drużyna LKS
Krzyżanowice, nie wystarto-
wał najlepiej, tylko jedno zwycięstwo i aż trzy porażki.
W Podokręgu Racibórz reprezentujący nas LKS Tworków start do nowej rundy może uznać za udany. Dwa zwycięstwa i dwa remisy to bilans
tej drużyny.
W klasie B najlepiej wystartowała drużyna z Zabełkowa –
`dwa zwycięstwa i dwa remisy.
W 1973 r. drużyna spadła do
klasy „B”, później do klasy „C”.
W roku 1985 znów awansowali
do klasy „B” i rok później do klasy „A”. Po rozegraniu jednego
sezonu nastąpił znów spadek
do klasy „B”. W latach 1961-1965
Bieńkowice posiadały drużynę
tenisa stołowego. Rozgrywki odbywały się w klasie „A” województwa opolskiego. Zawodnicy
odnosili znaczne sukcesy w tej
dyscyplinie. Reinhold Korfant
zdobył w rozgrywkach powiatowych 3 miejsce, a w rozgrywkach wojewódzkich 5 miejsce.
W 1989 r. rozpoczęto budowę szatni z zapleczem i garaże. Wiele wysiłku w tę budowę włożyli Karol Komor i Wilhelm Pawlar. 15 kwietnia 1990
r. oddano budynek do użytku.
Na uroczystość przybyli m.in.
poseł na Sejm Wilhelm Wolnik
oraz prezes Rady Wojewódzkiej
LZS P. Czerwiński. Symboliczne
klucze do obiektu otrzymał prezes Wilibald Kubik. Z tej okazji
na zaproszenie naszego klubu
przybyła do Bieńkowic S.V. Blockdiek z Bremy – piłkarska drużyna pod kierownictwem menadżera Alfonsa Cwika, pochodzącego z Bieńkowic, dawnego
zawodnika. Zawodnicy z Bieńkowic gościli gości z Niemiec
w swoich domach. Mecz odbył
się w Niedzielę Wielkanocną i
zakończył się wynikiem 1: 0 dla
gospodarzy.
Chałupki natomiast dwa zwy- kolejki na wyjeździe z LKS Bocięstwa jeden remis i jedna po- rucin. (Sytuacja po czterech rorażka.
zegranych kolejkach)
Najsłabiej z drużyn B-klasoJan Kubik
wych wystartowali piłkarze LKS
Bieńkowice: jedno zwycięstwo,
jeden remis i dwie porażki.
Drużyny klasy C nie rozpoczęły jeszcze rozgrywek. Wystartowała natomiast liga juniorów młodszych. Niestety nasi
przedstawiciele a to Chałupki, Bieńkowice oraz Owsiszcze
nie zdobyły punktów. We wrześniu zaczynają grać trampkarze
i „orliki”.
W Pucharze Polski wystartuje tylko LKS Krzyżanowice,
który rozegra mecz pierwszej
CENA
JAKOŚĆ
DOŚWIADCZENIE
EKOLOGICZNE INSTALACJE DOMOWE






KOLEKTORY SŁONECZNE
POMPY CIEPŁA
OGNIWA FOTOWOLTAICZNE
PRZYDOMOWE OCZYSZCZALNIE ŚCIEKÓW
KOTŁOWNIE GAZOWE I OLEJOWE
KOMINIKI
DORADZTWO ● SPRZEDAŻ ● MONTAŻ
HOMEINSTAL
uL. Moniuszki 45 a, KRZYŻANOWICE
tel. 883 671 888
WWW.HOMEINSTAL.PL
reklama
W lutym 2000 r. LZS Bieńkowice został przekształcony w Ludowy Klub Sportowy Bieńkowice i nabył osobowość prawną. W 2001 r. odbyło
się sportowe święto 80- lecia
Klubu Sportowego, prezesem
wówczas był pan Franciszek
Fulneczek.
LKS Bieńkowice grał w klasie „B” do sezonu 2005/2006,
później nastąpił spadek do klasy
„C”. Obecnie klub gra w klasie
„B” od sezonu 2009/2010. Posiadamy również drużynę trampkarzy. Klub gra w barwach czarno- czerwono- białych.
Często odwiedzamy drużyny
zaprzyjaźnione z Czech (Hać,
Piszcz, Biela, Wrzesina). W tym
roku znów przypada okrągła
90 rocznica powstania naszego
Klubu Sportowego, gdzie trzeba umieć poczuć gorycz porażki
i radość ze zwycięstwa. Serdecznie dziękujemy za współpracę
ze Starostwem Powiatowym,
Wójtem Gminy Krzyżanowice,
Śląskim Związkiem Piłki Nożnej podokręg Racibórz i sympatykom Piłki Nożnej.
(Informacja:
LKS Bieńkowice)
Krzyżanowickie
Gminne Wieści
Magazyn informacyjno-reklamowy Gminy
Krzyżanowice
ISSN 1898-6242
Wydawca:
Urząd Gminy
Krzyżanowice
ul. Główna 5,
47-450 Krzyżanowice,
e-mail:
[email protected],
tel: +48 32/4194050
wew. 131
Redaktor naczelny:
Teresa Banet
Druk: PolskaPresse
Nakład:
4.000 egz.
Skład:
Fabryka Informacji s.c.
Redakcja zastrzega sobie
prawo dokonywania skrótów i redagowania nadesłanych materiałów i zmiany
tytułów oraz nie ponosi odpowiedzialności za treść
ogłoszeń i reklam, a także
nie zwraca materiałów niezamówionych.
16 » Rozmaitości »
Eurokibole
Milowym krokiem zbliżają się
piłkarskie mistrzostwa Europy –
Euro 2012. Jak wiadomo gospodarzami tej prestiżowej imprezy
są Polska i Ukraina. By godnie
się przygotować do tego sportowego świętowania budujemy
kilka nowych stadionów, z narodowym w Warszawie włącznie.
Przy okazji po cichu zdetronizowano z tej zaszczytnej roli Ślaski Stadion w Chorzowie. Można
się zastanawiać nad powodami
którymi przed laty kierowały się
centralne władze PZPN, nadając stadionowi w Chorzowie status narodowego. Przecież stolica
posiadała już wtedy kilka stadionów klubowych oraz reprezentacyjny stadion 10-lecia z roku 1955.
Pamiętam mecze rangi międzypaństwowej rozgrywane na tym
stadionie. Na tym obiekcie bywała meta popularnego ongiś Wyścigu Pokoju. W czasach głębokiej komuny stadion był areną
dożynek centralnych. Ostatnie
lata dogorywał jako największy
bazar handlowy Europy. Skoro
jednak łaskawy los wybrał Polskę na współgospodarza Euro
2012, nie należy się dziwić, że
zgodnie z przysłowiem „zastaw
się, a postaw się”, postanowiono
zadziwić nie tylko Europę nowymi obiektami sportowymi. Szkoda, że obecne władze PZPN nie
potrafiły honorowo podziękować śląskim działaczom sportowym za wieloletnie, rzetelne
wywiązywanie się z trudnej roli
gospodarza prestiżowego stadionu narodowego. Stadion Śląski
w Chorzowie jest największym
obiektem sportowym w Polsce,
ciągle modernizowanym, z nowoczesnym zapleczem odnowy
biologicznej. Nie można też pominąć ogromnej rzeszy kibiców
piłki nożnej na Śląsku. Dzięki wyjątkowej, a jak twierdzą niektórzy,
niepowtarzalnej atmosferze dopingu, czasami aż 80-tysięcznej
armii fanów piłki nożnej, reprezentacja miała ułatwione zadanie osiągnięcia sukcesu. Pominięcie naszego regionu, posiadającego powyższe atrybuty, przy
organizacji Euro 2012 uważam
za przejaw arogancji, nie tylko
zresztą władz sportowych, wobec kilku milionów sympatyków
piłki nożnej na Śląsku. Decyzja
ta, przy okazji, stanowi przysłowiową wodę na koła młyńskie
Ruchu Autonomii Śląska, może
też znaleźć odbicie w wynikach
spisu powszechnego. Taka jest
cena braku wyobraźni działaczy
centrali warszawskiej. Pozostaje
nam trzymać kciuki za trenera
reprezentacji pana Smudę, pochodzącego z pobliskiej Lubomi, za którym również nie wszyscy eksperci piłki nożnej przepadają.
Ostatnio dochodzą nas niepokojące wieści związane
z nowymi stadionami. Występują dziwne problemy z koniecznością częstej wymiany murawy, co rzecz jasna kosztuje. Na
budowie stadionu narodowego
stwierdzono „gafy budowlane”
oraz złe rozwiązania zasilania
energetycznego. Jeszcze niegotowy, a już mówi się o braku
wizji wykorzystania go po Euro
2012. Najpierw pomyślałem sobie, że powyższe problemy budowlane wynikają ze sztywnych
reguł przetargu, który wygrywa nie najlepsza, lecz najtańsza
oferta. Kiedy jednak niedawno
w audycji TV wypowiedział się
były reprezentacyjny bramkarz
p. Tomaszewski, stwierdzając że
budowane stadiony są 3-krotnie droższe od porównywalnych
obiektów na świecie, ponownie
się pogubiłem o co tu chodzi...
Na dodatek tak się składa, że
obserwujemy jak różnym aferom „ukręca się łeb”. Strach pomyśleć o tych nienagłośnionych,
zamiatanych pod dywan. Przecież mimo katastrof lotniczych,
afery hazardowej, zapaści publicznej służby zdrowia, perturbacji autostradowych, kolejowych
i widma bankructwa finansowego państwa trudno podać nazwisko osoby pociągniętej do odpowiedzialności. Wróciła znana
z czasów komuny karuzela stanowisk. Bo o honorowym odejściu z zajmowanego stanowiska
nie ma mowy. Czyżby te osoby
rzeczywiście były przyspawane
do do swoich foteli? Jak widzimy lansowane przez idola części młodzieży oraz liberalnego
rządu hasło p. Owsiaka „róbta
co chceta” przynosi opłakane rezultaty. Szkoda, że nie pamiętamy słów błogosławionego Jana
Pawła II, które kiedyś skierował
do młodzieży (dzisiejszych ministrów, wojewodów, prezydentów
i wójtów) – „Wymagajcie od siebie nawet wtedy, gdy inni od was
nie będą wymagać”. Dobrze, że
wybory są co kilka, a nie kilkanaście lat. Szkoda tylko, że ciągle głosujemy na listy partyjne,
a nie mamy większego wpływu
na wybór konkretnej osoby. Sądzę też, że aby nie mówić o okręgach jednomandatowych, mówi
się dużo o parytetach kobiet. Natomiast z tego co widać o pierwsze miejsca na listach wyborczych walczą mężczyźni (Arłukowicz, Oleksy). Czy zatem powinno nas dziwić, że znaczna
część społeczeństwa (ostatnio
64%) jest niezadowolonych z polityki społecznej rządu. Zauważmy też, że liczną grupę społeczną stanowią kibice sportowi. Kibic ma prawo identyfikować się
ze swoją drużyną, okazywać jej
ekspresyjne poparcie szczególnie w czasie meczów. Ma prawo
posiadać i obnosić się z gadżetami charakterystycznymi dla klubu piłkarskiego. Postawa kibiców jest odbiciem postaw całego
przekroju społeczeństwa. Zdecydowana większość zachowuje
się poprawnie, szanując dobre
obyczaje kibicowania. Niestety
jest również margines kibiców,
których zachowanie odbiega
od normy, przybierając czasami wręcz bandyckie formy. Ale
czy tak nie jest również w naszym społeczeństwie? Dlaczego polskie więzienia są przepełnione. Jak zatem walczyć
z tym marginesem pseudokibiców. Czy reagować brutalnie
na niewłaściwe zachowanie kibola, czy im zapobiegać. Myślę,
że jest to pytanie do wszystkich
instytucji odpowiedzialnych za
proces wychowania, czyli kształtowania postaw zarówno pojedynczego człowieka, jak i grup
społecznych. Pierwsze zadania wychowawcze spoczywają w rodzinie. Jeszcze nikt nie
» Krzyżanowickie Gminne Wieści
wymyślił lepszego środowiska
wychowawczego dla dzieci i dorastającej młodzieży od rodziny złożonej z kochających się
i szanujących rodziców (mamy
i taty). Jeżeli istnieją alternatywne rozwiązania, to mogą one
istnieć tylko wobec rodzin, które określamy patologicznymi.
Należy ubolewać, że takowe też
istnieją. Odnoszę przy tym wrażenie, że polityka prorodzinna
państwa nie sprzyja tradycyjnej
rodzinie, szczególnie wielodzietnej. Normalne państwo powinno
wspierać, a nie zastępować rodziców polskim wydaniem „Jugendamtów”. Wszystko to ma
miejsce w czasach ujemnego
przyrostu naturalnego Polaków,
w czasach najdroższych leków
w Europie oraz coraz dłuższych
kolejkach do lekarzy specjalistów (zakamuflowana eutanazja). W polskiej wielowiekowej
tradycji trudno nie zauważyć
wychowawczego aspektu działalności Kościoła Katolickiego.
Kościół przecież zachęca do
życia wg dekalogu i społecznej
nauki opartej na nim. Państwo
powinno doceniać takiego sprzymierzeńca w dziele wychowania.
Natomiast obserwujemy próby wypchnięcia Kościoła z przestrzeni życia publicznego oraz
religii do sfery prywatnej człowieka. Wystarczy sobie przypomnieć żenujące zdarzenia
wokół krzyża na Krakowskim
Przedmieściu w Warszawie.
Niedawno ks. bp Zawitkowski
w kazaniu nt Krzyża w Polsce
przypomniał i ostrzegał: „ Wyrzućcie go i już nie ma Polski.
Tylko w tym znaku i tylko pod
tym znakiem Polska jest Polską,
a Polak Polakiem”. Wśród instytucji wychowawczych trudno nie
zauważyć roli szkoły w kształtowaniu postaw młodzieży. Szkoła jednak nie może wdrażać zasad sprzecznych z domowymi
oraz uznanymi ogólnie za dobre i pozytywne. Szkoła powinna
być źródłem rzetelnego naukowego poznania świata, nie jest
jednak źródłem zasad etycznomoralnych. Należy też pamiętać o tym, że naukowe poznanie
otaczającej nas rzeczywistości
nie wyczerpuje wszystkich problemów egzystencjalnych człowieka. Wreszcie należy pamiętać i o tym, że dla młodego, dorastającego człowieka nie ma
nic bardziej deprawującego od
dualizmu wychowawczego oraz
relatywizmu moralnego. By podkreślić rangę odpowiedzialnego wychowania w kształtowaniu
człowieka (dzisiaj jeszcze młodego, a jutro obywatela pełniącego różne ważne funkcje rodzinne i społeczne) przytoczę dawno
odkryte spostrzeżenie – „Takie
będą Rzeczypospolite, jakie młodzieży chowanie”. Jakie są, każdy widzi. Pozostaje wyciągnąć
właściwe wnioski, które w kontekście Euro 2012 mogą okazać
się niestety spóźnionymi.
P.S. By uniknąć zbytniego
upolitycznienia felietonu, pomijam aspekt transparentów
o treściach patriotycznych, politycznych i antyrządowych,
z jakimi kibice od dłuższego
czasu przychodzą na stadiony.
Uważam, że to jest główny powód wywołania tematu kiboli.
Świadczą o tym powtarzane ujęcia burd stadionowych z pominięciem problematyki transparentów.
Jan Psota
Myśl
Umiejętność życia w 90% polega na zdolności
życia w zgodzie z ludźmi, których nie możemy znieść.
Sam Goldwyn
Uśmiechnij się
Po defiladzie młody fotograf zagaduje starszego: Widział pan? Zrobiłem 560 zdjęć, coś się z tego wykorzysta i wstawi do internetu. A pan ile zrobił?
- Zrobiłem 3 zdjęcia.
- Tylko trzy? Czemu tak mało?
- Bo umiem robić zdjęcia.

Świeżo upieczony tata fotografuje swego potomka ze wszystkich stron, mówiąc do siebie zadowolony: „Świetny! Super! Doskonały!”. Podchodzi do niego położna:
- Ooo! Pierwsze dziecko?
- Nie, trzecie, ale pierwszy aparat cyfrowy!

Spotykają się dwaj kumple:
- Słyszałem, że się ożeniłeś?
- Zgadza się...
- Ładna ta twoja żona?
- Wszyscy mówią, że jest podobna do Matki Boskiej.
- Pokaż zdjęcie... O Matko Boska!

Sąsiad pyta Kowalskiego, który lubi podróże i alkohol:
- Gdzie ostatnio byłeś na wycieczce?
- Nie wiem, jeszcze nie wywołałem filmów.

Pani Kowalska zaprowadziła swoje dzieci do fotografa i kazała mu zrobić ich grupowe zdjęcie.
- Czy mam je mocno powiększyć? - pyta się fotograf.
- Nie trzeba, poczekam aż same urosną...

Przyjaciel pyta młodego fotografa:
- Dlaczego nie robisz już portretów tylko krajobrazy?
- Bo wiesz, kiedy wykonywałem portrety, to traciłem albo przyjaciela, albo klienta.

Pani Fąfarska poszła do fotografa, by zrobić sobie zdjęcie do dowodu osobistego. Przy odbiorze komentuje:
- Ale poprzednie zdjęcie, które sobie u pana robiłam, bardziej mi się podobało!
- Łaskawa pani, proszę wybaczyć, ale ja byłem wtedy dwadzieścia lat młodszy.
Liczba miesiąca
31,7 km
przejechali cykliści podczas rajdu rowerowego