KGW nr 8/2011 - Gmina Krzyżanowice
Transkrypt
KGW nr 8/2011 - Gmina Krzyżanowice
ISSN 1898-6242 MAGAZYN INFORMACYJNO-REKLAMOWY GMINY KRZYŻANOWICE egzemplarz bezpłatny Sezon dożynkowy Dożynki sołeckie Czytaj strona » str. 3 Sierpień 2011 Nr 8/2011 (179) Na sesji o rolnictwie VIII Sesja Rady Gminy Czytaj strona » str. 5 Bieńkowice Bolesław Chałupki Krzyżanowice Nowa Wioska Owsiszcze Roszków Rudyszwałd Tworków Zabełków Przedsiębiorcy w gminie Gregorbau Czytaj strona » str. 11 Na 100 lat marzenia się spełniają Największym marzeniem strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Tworkowie był nowy średni wóz gaśniczy – obecny to Star z 1982 roku. To marzenie jest bardzo bliskie spełnienia. W niedzielę, 28 sierpnia, podczas oficjalnych uroczystości jubileuszowych 100-lecia OSP wTworkowie, szefowa WFOŚiGW Gabriela Lenartowicz, składając życzenia i wręczając list gratu- lacyjny, oświadczyła, że fundusz sprezentował jednostce 250 tys. zł na zakup nowego samochodu. – Pozostałe 100 tys. zł będzie musiał znaleźć wójt i rada gminy – dodała prezes. Drugie 250 tys. zł, o które postarał się wójt gminy Grzegorz Utracki jeszcze na początku tego roku, strażacy otrzymają z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Czytaj dalej strona 8 2 » Wydarzenia i aktualności » » Krzyżanowickie Gminne Wieści Gmina KrzyĪanowice zaprasza na Targ RozmaitoĞci JARMARK NA GRANICY oraz na ODPUST w starym bohuminie 11.09.2011 r. na terenie starego przejĞcia granicznego Chaáupki – Bohumin Organizator nie pobiera opáat od wystawców. Zapraszamy hobbystów, kolekcjonerów, rzemieĞlników, artystów, osoby zajmujące siĊ rĊkodzieáem – profesjonalistów i amatorów – wszystkich tych, którzy chcą coĞ sprzedaü, kupiü, zamieniü. UdostĊpnienie terenu dla wystawców od godz. 5.00 zapraszamy z wáasnym stoiskiem Informacje i zgáoszenia do 09.09.2011 r. Urząd Gminy KrzyĪanowice, ul. Gáówna 5, 47 – 450 KrzyĪanowice tel. +48 32 4194050 w. 131, 146; e-mail: [email protected] « Wydarzenia i aktualności « 3 » Krzyżanowickie Gminne Wieści Bolesław » Tradycyjnie, dożynkowe święto w Bolesławiu rozpoczęło się w sobotę zabawą taneczną, a już od samego rana pachniało na wsi swojskim kołaczem upieczonym przez panie z KGW. Dożynki w Bolesławiu W niedzielę 21 sierpnia podczas mszy świętej mieszkańcy dziękowali za plony. Po południu ulicami wioski przeszedł barwny korowód, który jak co roku wzbudził sporo emocji i śmiechu wśród mieszkańców, którzy przed swoimi domami, odświętnie i pomysłowo udekorowanymi, witali maszerujących i jadących oklaskami. Motywem przewodnim tegorocznego korowodu były „Babskie żniwa”. Na przyczepie jechało „Wiejskie spa”, pieszo szły pielęgniarki udzielające pierwszej pomocy oraz więźniarki, odsiadujące karę za uprawę maku. Korowód prowadzili jeźdźcy: Dawid Szczepanek, Tomasz Bedrunka i Janusz Himel. Za nimi w bryczce jechali skarbnik gminy Danuta Biczysko, radny Marian Lasak i sołtys Bertold Fichna. Wśród uczestników parady nie zabrakło i księdza proboszcza Henryka Wyciska na zabytkowych „kole” i w „zabytkowym” kapeluszu. Na boisku nastąpiło przekazanie chleba dożynkowego sołtysowi i częstowanie uczestników festynu. Na dożynkowe święto dzie- ci i młodzież z Bolesławia przygotowały specjalny program artystyczny. Występy wzbudziły aplauz licznie zgromadzonej widowni. Na gości czekał obficie zaopatrzony bufet, a wieczorem zabawa taneczna przy muzyce. (tb) rawiec i sołtys Józef Staś, obsypując cukierkami stojących na trasie pochodu mieszkańców Roszkowa. Potem szli przebierańcy, za nimi jechały odświętnie udekorowane maszyny rolnicze. Pięknie prezentowała się korona dożynkowa, wieziona na przyczepie, którą gospodynie z Roszkowa plotły przez siedem dni. Uroczystości dożynkowe kontynuowano pod wiatą przy remizie. Słoneczne popołudnie zgromadziło licznych mieszkańców i gości. – Ksiądz proboszcz zamówił u Pana Boga pogodę – z uśmiechem wyjaśniła prowadząca imprezę Maria Riedel. Dla widzów przygotowano występy w wykonaniu miejscowych dzieciaków: swoje umiejętności wokalne zaprezentowały przedszkolaki w programie „Od przedszkola do Opola” i odbył się konkurs godki śląskiej. Poza tym zagrał zespół The Muffins Band, który tworzą gimnazjaliści z ZSO w Krzyżanowicach. Wieczorem dożynkowych gości bawił „Duet Caro”. Jak co roku, tak i w tym, na na zaproszenie księdza proboszcza na dożynki w Roszkowie zawitali harleyowcy, którzy sprezentowali księdzu nową albę. Licznie zgromadzeni na festynie mieszkańcy korzystali z bogato zaopatrzonego bufetu. Wiele atrakcyjnych nagród można było wygrać podczas loterii fantowej. Dożynkowe święto udało dniu spod kościoła wyruszył się dzięki zgodnej współprabarwny korowód dożynkowy cy wszystkich organizacji spoi przeszedł ulicami wioski. Na łecznych działających w Roszczele pochodu jechał w brycz- kowie. (tb) ce ks. proboszcz Andrzej Mofoto. Bożena Hajduczek Dożynki parafialne Owsiszcze i Nowa Wioska w Roszkowie świętują razem Sobota przed dożynkami to dla kobiet bardzo pracowity dzień. Już od trzeciej rano (dla niektórych to jeszcze w noc) 29 pań z Owsiszcz i Nowej Wioski zjawiło się w piekarni, aby piec dożynkowe kołaczyki. Upiekły ich 3500. Rozeszły się w mgnieniu oka tak, że na niedzielne święto niewiele ich zostało. Radna Urszula Fas cieszy się, że w tym roku dużo młodych gospodyń włączyło się do organizacji dożynek, a przede wszystkim pieczenia kołaczy. Wieczorem rozpoczął się festyn – najpierw zabawa przy muzyce dla dzieci, a potem dla dorosłych. Nawet ulewa i nagłe ochłodzenie nie przerwały sobotniej potańcówki – Owsiszcze potrafią bawić się nawet w deszczu! W niedzielę 28 sierpnia rolnicy z Owsiszcz i Nowej Wioski dziękowali za plony podczas uroczystej mszy św. w kościele parafialnym. Po południu korowód dożynkowy, przeszedł ulicami Owsiszcz. Na przyczepie ciągnika wieziono dożynkowe korony, jak co roku szli przebierańców i oczywiście rolnicy prezentowali swoje maszyny, wśród nich Piotr Wziontek na trakto- rze własnej konstrukcji, zbudowanym zaraz po wojnie. Zaraz po korowodzie mieszkańcy obu sołectw bawili się na festynie. Na program artystyczny złożyły się występy dzieci z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego oraz kabaretu „Krzanowickie Omy”. O atrakcje kulinarne postarały się panie z KGW. I choć tegoroczne żniwa były ciężkie dla rolników, to jednak wszystkim humor dopisywał. 21 sierpnia rolnicy z Roszkowa dziękowali za tegoroczne plony. W kościele parafialnym odprawiona została dziękczynna msza święta. Po połu- Dożynki parafialne w Zabełkowie W Zabełkowie dożynkowe świętowanie rozpoczęło się (tb) w sobotę 27 sierpnia pokazami strażackimi i występem kapeli „Ondraszki”. W niedzielę rano podczas uroczystej mszy św. ks. proboszcz Franciszek Grabelus poświęcił nową koronę dożynkową, którą 12 gospodyń wyplatało przez tydzień. Po południu tradycyjny dla Zabełkowa „zmotoryzowany” korowód, przejechał ulicą Długą na boisko sportowe. W kawalkadzie jechały zabytkowe pojazdy: ciągniki Ursus i Fendt, lśniący Citroen z 1938 roku oraz sikawka konna z 1907 roku, za nimi współczesne ciągniki i maszyny rolnicze. W jednej z nich jechali starostowie dożynek: Łukasz Ryborz i Krzysztof Mazur. Tradycją zabełkowskich dożynek jest również wypuszczanie gołębi w niebo, jako symbolu pokoju i dobrej nowiny – tak było i tym razem. Specjalnie na święto plonów pani Agnieszka Drobna napisała wiersz, który recytowała z Mariolą Staś, dedykując go rolnikom. Także zgodnie z tradycją sołtys i starostowie dzielili się dożynkowym chlebem z mieszkańcami wioski. Podczas festynu dożyn- kowego wystąpił krzyżanowicki zespół muzyczny The Muffins Band. Tegoroczne żniwa nie były łatwe dla rolników, jednak dożynki to czas radości po zakończonych pracach w polu, więc bawiono się wesoło. Dobra zabawa i wspaniała atmosfera święta plonów to zasługa wspólnego wysiłku i mobilizacji mieszkańców Zabełkowa oraz wszystkich miejscowych organizacji społecznych. (tb) 4 » Wydarzenia i aktualności » » Krzyżanowickie Gminne Wieści Rowerem przez gminę W sobotę 20 sierpnia z okazji 10-lecia firmy Utex Terra odbył się rajd rowerowy. Na starcie w Tworkowie przy placu firmy zgromadziło się 100 osób, nie tylko mieszkańców gminy Krzyżanowice. Wśród nich byli starzy bywalcy tego rodzaju imprez, ale również grupa nowych cyklistów, w wieku bardzo zróżnicowanym. Najmłodszy z uczestników, 3-letni Kacper Lach z Borucina, jechał na rowerze w siodełku razem z dziadkiem, towarzyszyła im babcia Kornelia. Kto był najstarszym uczestnikiem, nikt nie chciał się przyznać, bowiem wszyscy czuli się młodo i rześko. Cyklistów przywitał prezes Utex-u Roman Król oraz wójt gminy Grzegorz Utracki, życząc wszystkim udanej zabawy, a ksiądz Henryk Wycisk – nienominowany lecz niekwestionowany kapelan cyklistów – udzielił wszystkim błogosławieństwa. Tuż po dziesiątej wyruszono grupami na trasę. Do pokonania było około 30 kilometrów, jak się potem okazało (wg licznika rowerowego wójta) dokładnie 31,7 km. Trasa rajdu prowadziła oznakowanymi ścieżkami rowerowymi przez najciekawsze i najpiękniejsze tereny naszej gminy i naszych czeskich sąsiadów. Pierwszy etap z Twor- 10-lecie Utex-u świętowali pod zamkiem Występ Mirka Jędrowskiego i koncert zespołu Gang Marcela, a wieczorem pokaz sztucznych ogni – tak Utex-Terra z Roszkowa świętował jubileusz 10-lecia swojego istnienia. Na festynie pod ruinami zamku 19 sierp- nia bawili się pracownicy firmy wraz z rodzinami oraz mieszkańcy gminy, bowiem jubileusz firmy nie był imprezą zamkniętą. Dla dzieci zorganizowano gry i zabawy dla dorosłych zabawę taneczną. Wcześniej, zanim rozpoczęły się występy, na krótkiej oficjalnej części jubileuszu spotkali się: współudziałowiec Andreas Asamer z Austrii, prezes Zarządu Utex-Terra Roman Król, starosta Adam Hajduk, wójt gminy kowa przez polder Buków zakończył się postojem w Roszkowie przy stawie firmy Utex, gdzie czekały na spragnionych rowerzystów napoje chłodzące. Dalej trasa prowadziła przez Rudyszwałd, Hać i Urbanek. Na mecie pod ruinami zamku w Tworkowie czekał na wszystkich gorący posiłek i napoje, a także koszulki i czapeczki od firmy Utex Terra i drobne upominki ufundowane przez Urząd Gminy, promujące trasy rowerowe. Jestem pełen podziwu, uznania i wdzięczności dla władz gminy za wzorowe przygotowanie i zabezpieczenie rajdu chwalił współorganizatorów imprezy prezes Roman Król. – Jestem pod wrażeniem widoków jakie mijaliśmy. Trudno uwierzyć, że jesteśmy na Śląsku, te miejsca przypominają Szwajcarię Kaszubską. Zadowolony z frekwencji w rajdzie był wójt Grzegorz Utracki: Bardzo się cieszę, że na nasze zaproszenie odpowiedzieli tak liczni miłośnicy wycieczek rowerowych nie tylko z naszej gminy. Był to pierwszy rajd organizowany wspólnie z firmą Utex Terra, ale mam nadzieję, że nie ostatni. (tb) Krzyżanowice Grzegorz Utracki, wicewójt Lubomi Maria Fibic oraz przedstawiciele firm współpracujących z Utex-Terra. Były przemówienia, podziękowania i gratulacje. Prezes Roman Król podsumował dekadę i omówił plany na przyszłość. Zakład wydobywa kruszywo mineralne i przerabia na poszczególne frakcje żwirowe i pia- skowe, które mają zastosowanie w budownictwie i drogownictwie. Od 2008 roku przedsiębiorstwo jest członkiem Polskiej Izby Ekologii. W 2009 r. Utex-Terra został „Gazelą Biznesu”. To wyróżnienie dla małych i średnich firm, które dynamicznie się rozwijają, osiągają dobre wyniki finansowe i są rzetelnym partnerem w biznesie. W tym roku firma już po raz czwarty otrzymała certyfikat „Przedsiębiorstwo Fair Play”. To wyróżnienie przyznawane przez Kapitułę Programu „Fair Play”, Krajową Izbę Gospodarczą i Instytut Badań Nad Demokracją i Przedsiębiorstwem Prywatnym otrzymują firmy, które w swej działalności przestrzegają zasad etyki. (tb) « Wydarzenia i aktualności « 5 » Krzyżanowickie Gminne Wieści VIII Sesja Rady Gminy – rolnictwo na terenie gminy Krzyżanowice Na sierpniowej sesji, tuż przed dożynkami gminnymi radni omawiali stan rolnictwa na terenie gminy Krzyżanowice. Zaproszony na sesję starosta raciborski Adam Hajduk nawiązał do tematu, skupiając się szczególnie na tegorocznych stratach rolników, których powodem były deszcze opóźniające żniwa. Wprawdzie głównym tematem było rolnictwo, ale radni skorzystali z okazji i zasypali starostę pytaniami o remonty chodników i dróg powiatowych w naszej gminie, a także o kompleksowe rozwiązanie odprowadzania wody z rowów melioracyjnych. Starosta rozkładał ręce i tłumaczył, że dochody powiatu to subwencje z budżetu państwa na realizowane zadania. A zadań jest sporo. Nie tylko drogi, których jest prawie 200 km, to także szpital, zamek, rodziny zastępcze – wymieniał różne zadania. – Małe dziury załatwimy na telefon, wystarczy zadzwonić do dyrektora Szydłowskiego – wyjaśnił problem ubytków drogowych Adam Hajduk. Zapewnił też, że osobiście przyjedzie obejrzeć trasę z Bolesławia do Borucina, wzdłuż której trzeba przyciąć krzewy. Zgodził się także, że chodnik przy drodze powiatowej w Tworkowie należy naprawić "może w przyszłym roku, ale nie chce obiecywać" i asfalt na ul. Raciborskiej w Bieńkowicach „musimy poprawić”. Starosta Adam Hajduk prosił by nie mówić, że powiat nic nie robi, bo prac na drogach wykonuje się sporo. – Nie jesteśmy w stanie naprawić wszystkiego naraz – starosta zakończył odpowiedzi na pytania radnych. Do głównego tematu, czyli „Rolnictwo na terenie Krzyżanowice” wprowadził wójt Grzegorz Utracki, omawiając najważniejsze problemy. O rolniczym charakterze gminy świadczą dane: obecnie w ewidencji gminnej zarejestrowanych jest 1.000 gospodarstw rolnych, które gospodarują na powierzchni 3.603,63 ha. Natomiast struktura przedstawia się następująco: najwięcej jest gospodarstw o powierzchni do 2 ha (641 gospodarstw tj. 64%) i od 2 do 5 ha (189 gospodarstw tj. 19%). Powyżej 15 ha jest 47 gospodarstw co stanowi 5%. Z uzyskanych informacji 251 rolników składa wnioski na dopłaty obszarowe. Liczba ta może sugerować, że na terenie gminy jest tyle rzeczywistych gospodarstw rolnych. Jednak ta informacja może być nieścisła, ponieważ w tej liczbie jest jeszcze kilkadziesiąt wnioskodawców, którzy mają grunty wydzierżawione. Tak więc rzeczywistą liczbę gospodarstw rolnych szacunkowo można określić na poziomie 220-230. Po analizie nasuwa się kolejne pytanie: ile gospodarstw jest samowystarczalnych finansowo? Ilu rolników utrzymuje się wyłącznie z pracy na gospodar- zł. W bieżącym roku spółka otrzymała od gminy dotacje 160 tys. zł oraz planuje się dochody z tytułu składek 49 tys zł. Kolejny temat to drogi transportu rolnego. Na terenie naszej gminy jest ich około 90 km. Wszystkie są w dobrym stanie i przejezdne, jednak nie spełniają standardów dróg transportu rolnego na użytkowany obecnie sprzęt rolniczy. Oprócz odpowiedniej nawierzchni drogi powinny mieć odpowiednią szerokość, a rolnicy nagminnie przyorywują drogi polne i pasy przydrożne. Te działania oraz stosowany sprzęt – zwłaszcza samochody zwożące buraki cukrowe powodują uszkadzanie tych dróg. Podjęte zostały już pierwsze inwestycje mające na celu modernizację dróg polnych i działania te będą kontynuowane. W swoim wystąpieniu wójt Grzegorz Utracki poruszył także inne zagadnienia dotyczące rolnictwa: grunty zamienne dla właścicieli areałów na terenie zbiornika Racibórz Dolny, scalanie i wymiana gruntów, dofinansowanie do wapnowania, szkody łowieckie. Na sesji podjęto uchwały w sprawie: stwie? Uzyskanie miarodajnych informacji na ten temat jest bardzo trudne. Na pewno miarodajnym nie jest spis rolny, tak więc pozostaje jedynie szacunek bardzo przybliżony – liczba gospodarstw utrzymujących się tylko i wyłącznie z prowadzenia działalności rolniczej nie przekracza 20. Wyselekcjonowano gospodarstwa, do których nie są dokładane środki finansowe pochodzące z rent, emerytur, wyjazdów zagranicznych, czy też z pracy zarobkowej któregoś z członków gospodarstwa rolnego. Charakter gleb powoduje, że na terenie naszej gminy dominują zasiewy zbóż, następnie kukurydza, rzepak, buraki cukrowe i ziemniaki. Szacuje się, że zboża stanowią około 59% zasiewów, a wśród zbóż dominuje pszenica i jęczmień. We wszystkich uprawach notujemy bardzo dobre plony, które przekraczają średnią krajową. Struktura zasiewów uzależniona jest w głównej mierze od koniunktury oraz możliwości zbytu danej uprawy. W tym miejscu należy wspomnieć o tegorocznych żniwach. Okres wegetacji był korzystny. Naszą gminę omijały anomalia pogodowe. Przymrozki wiosenne w nieznaczny sposób wpłynęły na uprawy. Późniejszy okres wiosenny, jak również początek lata były korzystne dla upraw. Ominęły nas powodzie, gradobicia i trąby powietrzne, a dni słoneczne przeplatane z opadami pozytywnie wpływały na stan upraw. Niestety ten optymizm rolników zniweczyła pogoda. Praktycznie druga połowa lipca i pierwsza dekada sierpnia to okres występowania licznych opadów, które uniemożliwiły terminowy zbiór zbóż. Na dzień pisania tych materiałów tj. koniec pierwszej dekady sierpnia rolnicy z trudem zebrali rzepak i jęczmień ozimy. W przy- padku rzepaku plonowanie to poziom 30-40q/ha, a cena skupu wynosiła 1.700-1900 zł/t. W przypadku pszenicy sytuacja nie jest już tak korzystna. Aura powoduje, że jakość zbóż pogarsza się praktycznie z dnia na dzień. Mimo, że plonowanie jest dobre, to dzisiaj już wiadomo, że trudno będzie uzyskać parametry na pszenicę konsumpcyjną. Większość zbiorów będzie to pszenica paszowa, co ma wpływ na jej cenę. Jeszce niedawno cena dochodziła do 1.000 zł/t, a obecnie pszenica paszowa waha się na poziomie 500-680 zł ze stałą tendencją spadkową. Usprzętowienie gospodarstw to ważny element działalności rolniczej. W tym aspekcie nasi rolnicy stanowią czołówkę nie tylko krajową, ale również europejską. Nowoczesne ciągniki, kombajny, czy też sprzęt towarzyszący to praktycznie najnowsze osiągnięcia techniki. Jeszcze przed kilku, czy kilkunastu laty rolnicy posiadali sprzęt pamiętający lata „socjalistycznego dobrobytu”. Z czasem stopniowo wypierany przez używane zachodnie maszyny, a następnie większość gospodarstw zaopatrywała się w nowe urządzenia. Na ten stan rzeczy wpływ miała lepsza koniunktura oraz dotacje unijne. Informacja byłaby niepełna, gdyby nie wspomnieć o kilku innych aspektach ściśle związanych z tą gałęzią gospodarki. Jednym z ważniejszych elementów prawidłowej uprawy roli stała się w ostatnich latach melioracja. Gmina wspiera działalność Gminnej Spółki Wodnej poprzez dotacje, pomoc merytoryczną, organizacyjną i lokalową. Cała działalność spółki oparta jest na społecznej pracy jej aktywu i członków. Jednym z większych problemów spółki jest usuwanie wybić drenarskich powstałych w wyniku pro- wadzenia wykopów przy realizacji zadań związanych z budową wodociągów, jak również z budową sieci gazowej. Nieprawidłowe połączenie czy nawet brak połączeń przerwanej sieci drenarskiej objawia się dopiero po kilku latach. To pociąga za sobą wielkie straty. Ponadto brak możliwości corocznej konserwacji każdego z rowów powoduje jego zamulenie. Przez to zatykają się wyloty drenarskie i udrożnienie ich podraża koszty wykonawstwa. Spółka wodna zajmuje się także sprawami związanymi z funkcjonowaniem kanalizacji burzowej ponieważ istnieje zależność pomiędzy kanalizacją a systemem urządzeń melioracyjnych. Środki na realizację zadań są niewystarczające, zwłaszcza kiedy występuje rok obfity w opady. Reasumując należy stwierdzić, że tylko odpowiedniemu stanowisku gminy oraz zaangażowaniu pracowników i nielicznego aktywu Gminna Spółka Wodna w Krzyżanowicach od lat funkcjonuje i realizuje swoje zadania. Współpraca na poziomie Spółka – Gmina układa się wzorowo. Świadczy o tym pomoc w funkcjonowaniu spółki i wysokość środków finansowych przekazywanych na jej działalność. Spółka zaś wykonuje zadania które w przypadku jej braku wykonać powinna gmina. Tak więc powstał konsensus służący prawidłowemu funkcjonowaniu urządzeń melioracyjnych w gminie. Oczywiście należy mieć świadomość że melioracja wymaga o wiele większego dofinansowania. Nakładów rzędu kilkaset tysięcy rocznie no i powoli większych inwestycji, o których nawet się nie wspomina, skupiając się na bieżącym utrzymaniu urządzeń. W 2008 roku wydano na odbudowę urządzeń melioracyjnych 160.639,27 zł, w 2009 – 150.096,94 zł, 2010 – 178.713,52 • dokonania przekształcenia SPZLA w Krzyżanowicach polegającego na ograniczeniu świadczeń zdrowotnych – uchwała reguluje aktualny stan organizacyjny SPZLA • zmiany statutu SPZLA Krzyżanowicach • zatwierdzenia statutu SPZLA w Krzyżanowicach • powołania Zespołu Opiniującego zgłoszonych kandydatów na ławników • upoważnienienia przewodniczącego Rady Gminy Krzyżanowice do zasięgnięcia informacji od Komendanta Wojewódzkiego w Katowicach o kandydatach na ławników do Sądu Rejonowego w Raciborzu na kadencję 2012-2015 • wyłączenia Liceum Ogólnokształcącego z ZSO w Krzyżanowicach • zasad i trybu udzielania dotacji dla pomiotów niezaliczanych do sektora finansów publicznych ze środków budżetu gminy pochodzących z wpływu z tytułu opłat za korzystanie ze środowiska i kar za naruszenie wymogów korzystania ze środowiska oraz środków uzyskanych z pożyczki udzielonej przez WFOŚiGW w Katowicach • zmian w budżecie gminy • zmian w uchwale w sprawie określenia zakresu i formy informacji o przebiegu wykonania budżetu gminy za I półrocze • zmian uchwały w sprawie uchwalania Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Krzyżanowice na lata 2011-2015 • zmian uchwały w sprawie zaciągnięcia pożyczki na zadanie „Termomodernizacja budynku Przedszkola w Tworkowie” • zmian uchwały w sprawie zaciągnięcia pożyczki na zadanie „Ścieżka Rowerowa Racibórz-Krzyżanowice -Chotebuz”. (tb) krótko 27 lipca 2011 Wójt Grzegorz Utracki wziął udział w otwarciu kompostowni w Raciborzu, do której trafiać będą odpady ulegające biodegradacji z parków, ogrodów i targowisk oraz gospodarstw domowych, a także obiektów infrastrukturalnych. W uroczystym otwarciu kompostowni uczestniczyła Gabriela Lenartowicz –prezes WFOŚiGW. 4 sierpnia Wizyta wojewody śląskiego na terenie gminy Krzyżanowice. 5 sierpnia W Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach wójt gminy odebrał z rąk ministra spraw wewnętrznych i administracji Jerzego Millera promesę na kwotę 334 tys. zł. Promesa przeznaczona jest na remont mostu w Zabełkowie. 6-7 sierpnia Tradycyjny odpust w Piszczu i koncert muzyki sakralnej. W koncercie wystąpiła mieszkająca w Niemczech Ewa Stoschek – sopranistka pochodząca z Tworkowa. 16 sierpnia Wprowadzenie nowego komendanta raciborskiego garnizonu, mł. insp. Pawła Zająca. W uroczystości wzięli udział samorządowcy oraz przedstawiciele służb mundurowych współpracujących z policją. 18 sierpnia Spotkanie wójta z sołtysami i przewodniczącymi kół gospodyń wiejskich w sprawie organizacji gminnych dożynek. 19 sierpnia Wójt gminy został zaproszony na jubileusz 10-lecia firmy Utex – Terra z Roszkowa. 20 sierpnia Rajd rowerowy zorganizowany przez UTEX i Gminę Krzyżanowicew ramach 10lecia firmy – więcej wewnątrz numeru. 21 sierpnia Dożynki wiejskie w Bolesławiu, w których uczestniczyła skarbnik gminy Danuta Biczysko. W dożynkach w Roszkowie uczestniczył wójt gminy. 23 sierpnia Konwent wójtów, burmistrzów, prezydentów i starostów w Raciborzu. 25 sierpnia VIII Sesja Rady Gminy – więcej wewnątrz numeru. 26 sierpnia Miting wodniacki zorganizowany przez LGD Morawskie Wrota i LGD Cieszyńska Kraina. przy współudziale Urzędu Gminy w Krzyżanowicach 6 » Gospodarka i rolnictwo » » Krzyżanowickie Gminne Wieści Termomodernizacja budynku Przedszkola w Tworkowie Most naprawiony Trzy miesiące – od 19 kwietnia do 15 lipca – trwały prace przy naprawie konstrukcji mostu w Bieńkowicach na ul. Odrzańskiej. Wykonawca wybrany w drodze przetargu nieograniczonego, firma ZRTU „AGAL” z Rybika, przeprowadziła na- Boisko Zakończono budowę boisk wielofunkcyjnych przy ZSO w Krzyżanowicach, która trwała od marca do sierpnia 2011 roku. Obecnie prowadzone są roboty przy układaniu nawierzchni na placu apelowym i chodnikach prowadzących do boisk. W ramach zadania powstały dwa boiska: wielofunkcyjne stępujące prace: naprawa przyczółków betonowych i ław podłożyskowych, naprawa dźwigarów nośnych i płyt pomostowych, wykonanie nowych powłok antykorozyjnych i izolacji przeciwwilgociowych (43,92 m2), wymiana balustrad ochronnych i nawierzchni jezdni (49,50 m2). Koszt całego remontu wyniósł 279.592,32 zł. Most wyremontowano w ramach usuwania skutków klęsk żywiołowych, z promesy przyznanej przez MSWiA w Warszawie. z nawierzchnią poliuretanową o wym. 19 m x 32 m, na którym znajduje się pole do gry w siatkówkę i koszykówkę oraz boisko do piłki nożnej ze sztuczną trawą o wym. 30 m x 62 m. Inwestycja została zrealizowane przez firmę AXEL z Opola. Wartość zadania po przetargu wyniosła 711.289,32 zł brutto. Budowa wielofunkcyjnego kompleksu sportowego przy ZSO w Krzyżanowicach, obejmującego także wykonanie boisk sportowych, realizo- wana jest w ramach projektu: „Lato w Krzyżanowicach(PL), zima w Śmiłowicach (CZ) – rozwój infrastruktury turystyczno -rekreacyjnej na pograniczu polsko-czeskim”. Zadanie jest współfinansowane ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Przekraczamy Granice, w ramach Programy Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Republika Czeska – Rzeczpospolita Polska 2007-2013. Czas wakacji to czas remontów w placówkach oświatowych na terenie naszej gminy. W ubiegłym roku wykonano termomodernizację przedszkola w Krzyżanowicach, obecnie zakończono kompleksowe prace termomodernizacyjne w bu- dynku przedszkola w Tworkowie. Zadanie zostało zrealizowane przez firmę Budmed z Raciborza. Wartość zadania po przetargu wyniosła 799.908,64 zł brutto. Inwestycja trwała od maja do sierpnia 2011 r. Zada- Cichowo: nie obejmowało modernizację ogrzewania z węglowego na gazowe, wymianę instalacji wodnej z zastosowaniem instalacji solarnej, wymianę instalacji c.o., wymianę stolarki okiennej, wykonanie drenażu obwodowego dookoła budynku, ocieplenie ścian budynku, termomodernizację dachu tj. ocieplenie stropodachu, remont kominów oraz wykonanie nowego pokrycia. Dzięki podjętym działaniom zmniejszy się zapotrzebowanie ciepła, a tym samym koszty jego pozyskania. Tym samym zmniejszy się zanieczyszczenia środowiska poprzez dużo mniejszą emisję gazów. Najistotniejszy efekt to komfortowe warunki do zabawy i nauki dla przedszkolaków. W niedzielę, 14 sierpnia, w Cichowie odbyły się VIII Europejskie i XI Krajowe Zawody Sikawek Konnych, w których startowała sikawka konna z OSP Zabełków. W zawodach wystartowało 87 sikawek konnych, reprezentując 7 województw, w tym 54 drużyny męskie i 25 kobiecych oraz 8 sikawek z zagranicy (Czech, Niemiec, Węgier i Słowacji). W ostatniej grupie zadebiutowali Niemcy. Do Cichowa przywieźli nie tylko zabytkową sikawkę z początku dwudziestego wieku, ale również własne konie. Rywalizację poprzedziła prezentacja wszystkich drużyn. Zawody otwarł wicepremier, prezes Zarządu Głównego ZOSP RP Waldemar Pawlak. Drużyna z OSP Zabełków zdobyła 15 miejsce, uzyskując w ćwiczeniu bojowym czas 51 sekund, zaś w ocenie walorów historycznych, sikawkę konną z OSP Zabełków uznano za najstaranniej odrestaurowaną. (ml) Biedronka blisko nas „ Twoja szansa” w Ośrodku Pomocy Społecznej Wakacje i już po wakacjach, jednak dla części uczestników projektu pt.: „Twoja szansa” – program aktywizacji społeczno -zawodowej w gminie Krzyżanowice współfinansowanego przez Unię Europejską był to czas wytężonej pracy. Po spotkaniach z doradczynią zawodową oraz dobiegającymi końca spotkaniami z psycholożką, dwie uczestniczki ukończyły już kurs Kucharza małej gastronomii, jeden z panów rozpoczął kurs Murarz – tynkarz oraz trzy panie na przełomie sierpnia i września rozpo- częły kurs Obsługi kasy fiskalnej. Jedna uczestniczka, w ramach projektu, bierze udział w kursie prawa jazdy kat. „B”. Zajęcia w ramach tych kursów zakończone zostaną egzaminem i otrzymaniem zaświadczenia lub certyfikatu. Kolejne kursy, w których uczestnicy projektu będą mogli podnosić swoje kwalifikacje zawodowe, to kurs florystyczny, opiekunki osób starszych i niepełnosprawnych oraz kurs obsługi wózków jezdniowych i spawania w osłonie CO2MAG. W projekcie biorą udział osoby ambitne, chcące podnieść swoje kwalifikacje zawodowe. Korzystający z udziału w projekcie współfinansowanym przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego mają możliwość nabycia dodatkowych kwalifikacji zawodowych, a także wzmocnić motywację do zmiany swojej postawy życiowej. (Pracownik socjalny OPS Krzyżanowice Izabela Szuła) Krzyżanowice: Zapełniony parking i pobocze wzdłuż ul. Tworkowskiej, tłumy klientów, pełne wózki i kosze zakupów – tak wyglądało 30 sierpnia otwarcie pierwszego w gminie Krzyżanowicach dyskontu. Pierwsi klienci pojawili się pod sklepem już o 6.00 rano, mimo że otwarcie nastąpiło godzinę później. Liczyli na darmowe produkty i promocje, a tych było sporo i kupowali na potęgę. Z otwarcia Biedronki zadowolona jest mieszkanka Roszkowa: „Supermarket to super pomysł, choć niekoniecznie musiała to być Biedronka. Jest różnorodność towaru i nareszcie mam dostęp do świeżych warzyw i owoców”. „Nie oszukujmy się, jest ciężko i każdy grosz się liczy, więc to świetnie, że w końcu możemy robić tańsze za- kupy – mówi mieszkaniec Tworkowa. – U nas też są tanie sklepy, ale większy market to większy wybór”. Wielu mieszkańców naszej gminy przywoziło zakupy z raciborskich dyskontów. Teraz mają swój i się cieszą: „Nareszcie jakaś namiastka miasta. Nie trzeba już specjalnie wybierać się do Raciborza, bo nie każdy ma taką możliwość. Teraz także ludzie ze wsi mają ułatwiony dostęp do licznych i różnorodnych produktów. To kolejny krok w ograniczaniu dystansu pomiędzy wsią i miastem”. Klienci są zadowoleni, a właściciele sklepów nie mają się z czego cieszyć: „Nie mamy szans w konkurencji z Biedronką” i przewidują problemy z utrzymaniem sklepów. Prognozują znaczny spadek obrotów. „Najgorsze jest to, że podatki, jakie płaci Biedronka odpływają do Portugalii, a nie do naszego budżetu” – mówią. „Z punktu widzenia interesu całej gminy to dobrze się stało. Jest to promocja dla gminy Krzyżanowice, będą korzystali też sąsiedni Czesi – uważa mieszkaniec Krzyżanowic. Sklepikarze będą narzekać, że stracą klientów, ale myślę, że po miesiącu to się ureguluje. Bo przecież nie będę biegał rano po bułki do Biedronki, jak mam świeże pod nosem”. Czas pokaże, czy i które sklepy będą musiały liczyć straty. Zadecydują o tym sami klienci, którzy mogą kierować się albo sentymentem do dobrze znanych sklepów i ekonomicznym patriotyzmem, albo chłodną kalkulacją. (tb) « Wydarzenia i aktualności « 7 » Krzyżanowickie Gminne Wieści Srebrna Jodła dla juniorek Uśmiechu W Mielniku nad Bugiem Młodzieżowy Zespół Taneczny „Tworkauer Eiche” uczestniczył w Ogólnopolskim Festiwalu Prezentacji Kultur Mniejszości Narodowych, który miał miejsce 5 i 6 sierpnia w Mielniku n/ Bugiem. Zaproszenie do wzięcia udziału w tej prestiżowej imprezie zespół otrzymał od Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturowych w Polsce oraz organizatora - Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Mielniku i gminy Mielnik. Organizatorzy zaprosili do Mielnika zespoły z Czeczenii, Rosji, Białorusi, Słowacji i Polski oraz muzyczny zespół romski. My reprezentowaliśmy Mniejszość Niemiecką. Nasz zespół wystąpił z 30minutowym programem ludowych tańców niemieckich i raciborskich. Doceniając piękno naszych strojów i ciekawy program zauważony podczas próby zaproponowano nam występ w przepięknej wieczornej scenerii dorzecza Bugu przy udziale najnowszych technik światła i dźwięku. Organizatorzy bardzo wysoko ocenili poziom ar- tystyczny naszego programu, a publiczność nagrodziła zespół długotrwałymi brawami. Wspólnie obejrzeliśmy także występ muzycznego zespołu Romów i o północy dotarliśmy do kwatery. W sobotę, w drodze powrotnej zwiedziliśmy malowniczo położony Kazimierz Dolny nad Wisłą. Pani przewodnik niezwykle ciekawie i barwnie przekazywała nam wszystkie informacje o tym renesansowym miasteczku, przyciągającym tysiące turystów oraz o stałych ulubionych spotkaniach polskich artystów, aktorów i osobistości świata kultury. Młodzież zespołu „Tworkauer Eiche” pragnie podziękować Zarządowi DFK Tworków za przygotowanie i zorganizowanie wyjazdu na Festiwal Mniejszości Narodowych do Mielnika, a Konsulatowi Niemiec w Opolu, MSWiA w Warszawie i Urzędowi Gminy Krzyżanowice za możliwość zrealizowania tego wyjazdu, dzięki środkom otrzymanym na prezentację i pielęgnację kultury i tradycji naszych przodków. (Informacja: DFK Tworków) Podczas koncertu galowego w kieleckim amfiteatrze 23 lipca, przy 5-tysięcznej publiczności zostały rozdane wyróżnienia oraz brązowe, srebrne i złote jodły dla zwycięzców Harcerskiego Festiwalu Kultury Młodzieży Szkolnej. Jedna ze srebrnych jodeł trafiła do debiutantek z Tworkowa, które startowały w kategorii „inne formy taneczne”, prezentując dwa układy z rurką marszową oraz pom-pomami. Od 38 lat co roku do stolicy regionu świętokrzyskiego – Kielc – przyjeżdżają dzieci i młodzież uzdolniona artystycznie. Podczas Harcerskich Festiwali Kultury Młodzieży Szkolnej doskonalą umiejętności wokalne, taneczne, folklorystyczne, teatralne i prezentują swój dorobek, występując w miastach Ziemi Świętokrzyskiej. Największym przeżyciem dla wszystkich uczestników są Koncerty Galowe w jednym z najpiękniejszych w Polsce amfiteatrów, znajdującym się w rezerwacie geologicznym na Kadzielni. Dziesięcioosobowa grupa „Uśmiechu” spędziła dwa pracowite tygodnie od 11 do 24 lipca wspólnie z koleżankami i kolegami z 50. różnych zespołów z Polski i z zagranicy. Festiwal kielecki był dla nich nowym, bogatym w doznania artystyczne doświadczeniem. Jako uczestniczki tego prestiżowego festiwalu, tancerki miały okazję trenować na salach trzech dużych obiektów: Kieleckiego Centrum Kultury, Wojewódzkiego Domu Kultury i potężnej scenie amfiteatru. Festiwal rozpoczął się od prób scenicznych, po których odbyła się część konkursowa. Następne dni dziewczęta z „Uśmiechu” spędziły na warsztatach prowadzonych przez wybitnych fachowców tańca klasycznego i modern -jazzu. Wzięły też udział w kilku występach towarzyszących i korowodzie. Trzy ostatnie dni poświęciły na przygotowania do koncertu galowego, opanowanie scenariusza i wspólnych prezentacji finałowych. (informacja:Uśmiech) Nasze lokale wśród najlepszych Zakończyła się III edycja ogólnopolskiego konkursu „Mistrz Turystyki, Gastronomii i Rozrywki”. Miło nam poinformować, że wśród laureatów - zgłoszonych przez Urząd Gminy w Krzyżanowicach - znalazł się Hotel Zamek z Chałupek i Dom Weselny Rege z Bieńkowic. Celem konkursu była ocena jakości usług w branży turystycznej, wypoczynkowej i hotelarskiej oraz produktów z nimi związanych. Służyły temu przede wszystkim cykliczne badania sondażowe prowadzone od listopada 2010 r. do kwietnia br. Klienci z całego kraju wyrażali swoją opinię na temat restauracji, hoteli, biur podróży, kawiarni, klubów, sanatoriów, itp. Główne sondaże przeprowadzane były m.in. podczas targów turystycznych w Sosnowcu, Katowicach i Krakowie. Ponadto organizator – Wydawnictwo Regiony – rozsyłał e-maile z pytaniami do urzędów miast, gmin i powiatów, prowadził sondaże telefoniczne i analizował zebrane dane statystyczne. Do konkursu zgłosiło się ponad 5 tysięcy firm z całej Pol- ski. Najlepszym przyznawano nagrody główne: złote, srebrne i brązowe kompasy. Uroczysta gala wręczenia certyfikatów i statuetek odbyła się 29 lipca w Sosnowcu w klubie Kiepury. W kategorii „gastronomia popularna” trofeum Srebrny Kompas przyznano lokalowi Rege z Bieńkowic, w kategorii „hotele” również Srebrny Kompas otrzymał Hotel Zamek z Chałupek. (tb) 8 » Oświata i kultura » » Krzyżanowickie Gminne Wieści Nasi sąsiedzi świętowali jubileusz Na 100 lat marzenia się spełniają Główne uroczystości miały miejsce w niedzielę i rozpoczęły się mszą świętą w intencji żyjących i zmarłych druhów. Po południu strażacy, delegacje zaprzyjaźnionych jednostek oraz goście udali się w pochodzie pod ruiny zamku, gdzie odbyły się uroczystości oficjalne. Na strażackim jubileuszu spotkali się przedstawiciele władz gminy i powiatu, poseł Henryk Siedlaczek, wójt senior Wilhelm Wolnik oraz kapelan strażaków o. Marceli Dębski. Z gratulacjami do jubilatów przyjechali także: gen. Piotr Buk, członek Prezydium Zarządu Oddziału Wojewódzkiego woj. śląskiego ZOSP RP, wiceprezes Zarządu Wojewódzkiego ZOSP w Katowicach Jerzy Szkatuła, zastęp- ca komendanta powiatowego PSP w Raciborzu Jan Krolik, dowódca Jednostki Ratowniczo -Gaśniczej w Raciborzu Stefan Kaptur, prezes Powiatowego Zarządu OSP Edward Morciniec i płk Zdzisław Drozd, były komendant powiatowy PSP w Raciborzu. Dużym wyróżnieniem była dekoracja sztandaru OSP Tworków Złotym Znakiem Związku, najwyższym odznaczeniem w straży pożarnej, przyznanym jednostce przez Prezesa Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP Waldemara Pawlaka. Złotym Orderem „Za zasługi dla pożarnictwa” został odznaczony druh Norbert Buba. Podczas obchodów samo- rządowcy i posłowie podkreślali zasługi jednostki, składali życzenia i listy gratulacyjne na ręce prezesa OSP Marcina Kwaśnicy. Strażacy z Tworkowa, ich rodziny i mieszkańcy świętowali dwa dni. Organizatorzy przygotowali festyn, występy kabaretu, zabawę taneczną oraz wiele atrakcji dla dzieci i dorosłych. W sobotę można było zobaczyć „teatr historii” przedstawiający działania wojenne z okresu II wojny światowej, czyli potyczkę batalistyczną wojsk niemieckich i radzieckich. W niedzielę był pokaz sikawek konnych oraz pokaz ratownictwa wysokościowego, górniczego i medycznego. Widzowie obserwowali także gaszenie z użyciem wody przez samoloty gaśnicze Dromader oraz przelot motolotni. Można też było zobaczyć panoramę Tworkowa z wysięgnika BRONTO. Na basenie chętni skorzystali ze sprzętu nurkowego pod okiem instruktorów, a wieczorem odbył się pokaz chińskich lampionów świetlnych. (tb) List czytelników Parafianie ze Strahowic Szczodrość ofiarodawców przypominają sobie parafianie codziennie przy wieczornej melodii dzwonów kościelnych. Parafianie ze Strahowic bardzo sobie cenią hojność sponsowymalowana. Dzięki kolejnym rów, która pomogła im spełnić darom został zakupiony nowy życzenia, a swoim ofiarodawżyrandol (światła w kaplicy). com życzą i wypraszają u PaParafianie mogli się cieszyć na na Boga dużo zdrowia, radości, liturgie w nowym, dostojnym a także opiekę P. Marii. miejscu. Chcemy także podziękować Na tym hojność panów Rai- wszystkim tym, którzy pomogli munda i Josefa się nie skoń- te cele zrealizować. Parafianie ze Strahowic czyła. W roku 2008 zapłacili remont pomnika ofiarom II wojny światowej, który chcieli parafianie Strahowic już dawno realizować. Pomnik był zbudowany, i poświęcony, przy parafialnym kościele św. Augustyna. I tym razem hojność i ich przychylność wobec parafii Strahowice nie zakończyła się. W roku 2009 zostały Strahowice obdarowane nowymi elektronicznymi dzwonami. a w rok później nowym zegarem na wieże kościoła. dziękują swoim ofiarodawcom Szczodra ręka panów Raimunda i Josefa Adamka pomogła parafii Strahowice rozwiązać długotrwały problem z wilgotnymi murami w kaplicy P. Marii Schonstattskej. Z pomocą szczodrego sponsora w roku 2006 zakupiliśmy materiał na zaizolowanie murów w kaplicy. Grupa miejscowych murarzy mogła zacząć pracować. W bardzo krótkim czasie kaplica wysuszyła się i mogła być znowu Hać ›› Jubileusz 110-lecia założenia swojej jednostki świętowali strażacy z SDH Hać. Uroczystości rozpoczęły się w sobotę 30 lipca przed Urzędem Gminy w Haci, gdzie wszystkich witała muzyką orkiestra dęta. Przed budynkiem zebrali się obchodzący jubileusz strażacy, delegacje zaprzyjaźnionych czeskich jednostek ochotniczych straży pożarnych i niemieckiej gminy Quellendorf oraz partnerzy z OSP Krzyżanowice pod przewodnictwem prezesa Waltera Bożka i prezesa Jerzego Tlona. Władze gminy Krzyżanowice reprezentował sekretarz Marcin Kucza. Potem wszyscy udali się pochodem pod nowo wyremontowaną remizę strażacką. Tam starosta Haci Paweł Kotlař przeciął wstęgę, a miejscowy proboszcz poświęcił wszystkie pomieszczenia budynku. Spod remizy strażacy i zaproszeni goście udali się do miejscowego kościoła. Mszę świętą w intencji strażaków i ich rodzin koncelebrował ks. proboszcz Jan Svoboda i o. Marceli Dębski – kapelan strażaków. Podczas mszy ksiądz proboszcz poświęcił nowy sztandar oraz stuły podarowane przez starostę Haci. Po mszy, w domu kultury, odbyła się uroczysta akademia, podczas której uhonorowano odznaczeniami czeskimi zasłużonych strażaków. Były życzenia, listy gratulacyjne składane przez czeskich, polskich i niemieckich partnerów oraz władze gminy. Pamiątkowe statuetki otrzymały wszystkie delegacje. Oficjalne uroczystości zakończył toast wzniesiony lampką wina. (tb) żaków z Rudyszwałdu, Kozmic i SDH Boršice u Blatnice były jeszcze dwie drużyny ze Słowacji – DHZ Bzince i DHZ Źiar. Zawody składały się z dwóch części: sztafety i zadania bojowego, a o miejscu decydował najlepszy czas łączny z obu konkurencji. Zadanie bojowe polegało na rozwinięciu linii gaśniczej wraz z wejściem przez okno do domu oraz wyniesieniem na noszach rannego z mieszkania, a następnie trafienie do tarczy strumieniem wody. W rywalizacji Rudyszwałd zajął bardzo dobre 2. miejsce. Wygrały Kozmice, a 3. miejsce zajęły Bzince. Oprócz sprawdzenia poziomu wyszkolenia i umiejętności jednostek strażackich, zawody Strażacy z SDH Boršice czeskich jednostek strażackich, miały charakter jak najbardziej u Blatnice zaprosili 23 lipca 2011 że postanowił u siebie w rodzin- towarzyski. Zabawa była bardzo roku drużynę OSP Rudyszwałd nej miejscowości zorganizować przednia, a gościnność gospona międzynarodowe spotkanie właśnie takie zawody. darzy ogromna. strażaków oraz zawody sportoZawody były naprawdę mięwo-pożarnicze. dzynarodowe, bo oprócz stra- (Przygotował: Piotr Pieczka) Boršice u Blatnice, leżące około 170 km od nas, to miejscowość i gmina w Uherské Hradiště w Republice Czeskiej. Głównym inicjatorem tego spotkanie był Martin (kucharz), którego strażacy z Rudyszwałdu poznali przez współpracę z zaprzyjaźnioną jednostką SDH Kozmice. Martin był też kilka razy w Rudyszwałdzie, tak mu się spodobała rywalizacja polskich i Kucharz zawinił... Album SPOTKANIA 8 sierpnia w Starostwie Powiatowym zaprezentowano polsko-niemiecki album „Spotkania”, który powstał z okazji 10-lecia partnerstwa pomiędzy powiatami raciborskim i Märkischer. W spotkaniu wzięli udział uczestnicy projektu – mieszkań- cy partnerskich powiatów oraz autorzy tekstów i zdjęć. Idea stworzenia albumu powstała w Niemczech. Wspólna publikacja ma przybliżyć mieszkańców obu powiatów, pokazać bohaterów w różnym wieku, w domu, szkole, w pracy, realizujących swoje codzienne obowiązki, pasje, marzenia. Chodziło o to, by pokazać zwykłych ludzi, mieszkańców obu powiatów, którzy poprzez różnorakie historie życiowe stworzyli symboliczny obraz obu społeczności. Z każdym wybranym bohaterem został przeprowadzony wywiad, a następnie fotograf wykonał serię zdjęć. Odpowiedzialnymi za przeprowadzenie rozmów z bohaterami albumu i stworzenie historii o każdym z nich ze strony polskiej jest Paweł Newerla, ze strony niemieckiej Klaus Maliga. W programie uczestniczyło po 25 osób ze strony polskiej i niemieckiej, którzy zostali zaprezentowani w czterech głównych kategoriach: dzieci i młodzież, praca zawodowa, kultura i sport, społeczeństwo. W albumie „Spotkania” zostali przedstawieni także mieszkańcy gminy Krzyżanowice: Katarzyna Hetmaniok, Robert Socha, Krystyna Lamczyk, Krzysztof Fulneczek, Georg Latton. Album będzie dostępny w bibliotekach w całym powiecie. (tb) « Oświata i kultura « 9 » Krzyżanowickie Gminne Wieści Jednostka OSP Tworków Dziś jednostka liczy 59 członków. Dwie drużyny młodzieżowe, żeńska i męska liczą po 10 członków. W roku 2010 strażacy uczestniczyli w 54 akcjach ratowniczych. Jednostka jest pomagali w pracach PGR-u. w stanie przeprowadzić niemal Z powodów wysokich kosztów każdy rodzaj akcji – zapewniają najmu wybudowano nową re- członkowie zarządu. mizę. W 1958 r. założono księNajwiększym marzeniem gę pamiątkową, kronikę jed- strażaków jest nowy średni wóz nostki oraz zakupiono sztandar. gaśniczy, na który otrzymali już W 1970 r. jednostka otrzymała 250 tys. zł z KSRG i liczą na przypierwszy samochód żuk oraz chylność gminy przy pokryciu muje nową motopompę m-800. inne sprzęty. reszty kosztów. Obecny wóz poStrażacy w tym czasie własny11 kwietnia 1976 r. w związku chodzi z 1982 r. mi siłami organizowali festyny, z obchodami 65-lecia jednostki, z których dochód inwestowano w resztę sprzętu. Dzięki motopompie udało się zainteresować i przyciągnąć do jednostki młodzież. Remiza OSP mieściła się wówczas w gospodarstwie Józefa Drobnego przy ul. Raciborskiej. W 1954 r. strażacy z Tworkowa założyli swój teatr. Już rok później, w świetlicy wiejskiej wystawiono pierwszą sztukę pt. Pan Damazy. Pomimo problemów finansowych, grupa teatralna zdobyła w 1956 r. IV miejsce na powiatowym przeglądzie wiejskich zespołów teatralnych. Przez kolejne lata strażacy poza gaszeniem pożarów czynnie udzielali się w wiosce. W czynie społecznym naprawiali drogi, czyścili zbiorniki wodne czy ma 100 lat Jednostka OSP Tworków obchodzi w tym roku 100-lecie swojego istnienia. Nikt nie ma wątpliwości, że akurat tyle lat działają tu strażacy, gdyż jako jedni z niewielu dysponują oryginalnym dokumentem założenia jednostki. Pomnik św. Floriana, patrona strażaków, stoi od 1751 r. przy kościele w Tworkowie, co sugeruje znacznie wcześniejsza aktywność strażaków na terenie wioski. W 1911 r. Adolf Fülle oficjalnie stanął na czele jednostki jako jej prezes. Jak pisze tworkowska kronika OSP, w pierwszych latach działalności jednostki, w strażackie szeregi niechętnie wstępowali rolnicy. Członkostwo wiązało się wówczas z pewnymi kosztami. Sytuacja zaczęła się zmieniać wraz z rosnącą rolą OSP w wiosce. Już po kilku latach było 150 członków wspierających! Pierwszą siedzibą strażaków był zamek. Tu trzymano m.in. sikawkę konną, która służy strażakom po dziś dzień i pomaga utrzymywać się w czołówce zawodów sikawek konnych. Do II wojny światowej strażacy korzystali z gościnności hrabiego von Saurma -Jelsch. Gdy przez miejscowość przeszły wojska radzieckie, zarówno zamek hrabiego jak i większość sprzętu uległy zniszczeniu. Należy wspomnieć, że do czasów wojny jednostka dysponowała już motopompą fischer oraz drabiną mechaniczną. Po wojnie, do 1948 r. w Tworkowie nie funkcjonowało OSP. Dopiero staraniami ówczesnego sołtysa Józefa Krzykały oraz zasłużonego strażaka Izydora Kegla zebrano nową drużynę. W 1950 r., dzięki wsparciu gminy Krzyżanowice, jednostka otrzy- Tworków otrzymał większy samochód star 25, który poświęcono wraz z nowym sztandarem. Na tę uroczystość przybyło 13 zaprzyjaźnionych jednostek. Zastępca komendanta wojewódzkiego ppłk Karol Prec napisał wtedy w pamiątkowej księdze: „Niech dzisiaj wręczony wam sztandar krzepko dzierżą Wasze dłonie – niech nadal rozkwita tu społeczna działalność pożarnicza”. W 1981 r. strażacy przejęli stary beczkowóz z Ponięcic, który stanął przed remizą. Drużyny młodzieżowe (męska i żeńska) cały czas osiągały sukcesy na zawodach strażackich. W 1994 r. strażacy, za aktywny udział w akcjach p-poż. otrzymują nowszy samochód. Dwa lata później, z okazji 85-lecia jednostki, Emilia Łobos odnowiła sztandar OSP. W przeglądzie operacyjno-technicznym strażacy otrzymali ocenę bardzo dobrą. Kolejne lata działalności OSP Tworków mijały pod znakiem służby mieszkańcom całej gminy. Jednostka brała udział w organizacji i zabezpieczaniu imprez kulturalnych. Współpraca ze wszystkimi organizacjami z terenu wioski oraz radą sołecką stała się normą. Dalsze udziały w zawodach strażackich (również sikawek konnych) przynoszą jednostce kolejne trofea. OSP wstępuje do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Maciej Somerla, uczeń szkoły podstawowej i jednocześnie członek młodzieżowej drużyny OSP Tworków zdobywa I miejsce w wojewódzkim turnieju wiedzy pożarniczej pt. Młodzież Zapobiega Pożarom. W edycji ogólnopolskiej konkursu zajął V miejsce. • • • • Obecny zarząd OSP Tworków: • Prezes: Marcin Kwaśnica • • Naczelnik: Krystian Jobczyk • Wiceprezes: Marek Dema- • net • Z-ca naczelnika: Józef Kwaśnica • Sekretarz: Artur Ćwik • Skarbnik: Roman Frenzel • • Kronikarz: Martin Wojtek • Gospodarz: Henryk Michna • Członek zarządu: Norbert Buba • Byli członkowie zarządu OSP Tworków: • • Prezesi: Adolf Fülle, Karol Segeth, Koenig, Robert Bożek, Karol Buba, Bernard Drobny, Jan Dadał. • Naczelnicy: Johann Lese, Nikodem Bielaczek, Franciszek Graca, Alojzy Drechler, • Izydor Kegel, Oswald Kasza, Karol Bożek, Zygfryd Grud. Wybrane interwencje OSP Tworków: • 1931 r. – pożar pałacu w Tworkowie; ogień strawił cały budynek łącznie z wieżą zegarową; przyczyny powstania ognia nie są jednoznaczne, jedną z przyjmowanych wersji jest celowe podpalenie, pałac palił się ponownie w 1945 r. 1973 r. – pożar PGR-u w Tworkowie 1977 r. – pożar uli w Tworkowie oraz lasu w Brzezinach 1979 r. – dwa poważne pożary na terenie wioski, ogień pochłonął stodołę oraz część zabudowań gospodarczych 1980 r. – z niewyjaśnionych przyczyn zapaliło się siano w miejscowym PGR-ze; w tym samym roku OSP Tworków pomaga gasić pożar remizy w Nieboczowach 1983 r. – strażacy gaszą palący się samochód marki Syrena 1985 r. – rzeka Odra osiąga najwyższy stan powodziowy w historii; strażacy przez trzy doby pilnują i umacniają wały 1986 r. – pożar domu dla dzieci niepełnosprawnych w Krzyżanowicach. Strażacy z Tworkowa biorą czynny udział w akcji gaśniczej i ratowniczej 1992 r. – gaszenie pożaru lasów w Kuźni Raciborskiej. 1997 r. – oraz 2010 r. powódź. Strażacy pomagają mieszkańcom okolic, m.in. zabezpieczali wały, dowozili wodę i żywność potrzebującym oraz pompowali wodę z piwnic 2003 r. – pożar ośrodka zdrowia w Tworkowie. 10 » Oświata i kultura » » Krzyżanowickie Gminne Wieści Rajza na kole po naszej okolicy Lato w tym roku je deszczowe już se nom wszystkim za ciepłym cniyło, w chałupach siedzieć cołki czas nie idzie, kej pado to se yno siedzi i maszkety podjodo. Kamradkom z KGW se już zmierżło doma siedzieć i postanowjyły coś z tym zrobić. Przyszoł im do głowy taki pomysł by se trocha rozruszać to muszom se poplanować jako wycieczka. Przyszło do tego, że uzgodniyli że zrobiom wycieczka na kołach, taki rajd, kery bydzie prowadziył po nasze gminie. Dyć w nasze gminie momy taki pjykne miejsca, że nie trza daleko jechać, uzgodniyli trasa i dziyń wyjazdu. Ale pogoda pokrzyżowała plany, bo zaczło padać i padało, to trza było zmjynić termin rajdu o tydziyń. Nareszcie słonko wylazło i mogli se wszyscy spisknyć we wtorek na wyjazd. W parku koło basynu był punkt zbiorczy, frelek było moc i jedyn karlus, nawet z Krzyżanowic dołonczyły i z Bieńkowic. reklama Kej już wszyscy se zebrali, wyjechali my chodnikym koło Trzecioka i nowom trasom rowerowom Hroza w kierunku Bieńkowic. Z humorym pod baldachimem Lip i Dymbów jedna przed drugom jechała do nowo wybudowanego mostku na krzypopie. Tu była przerwa i czas na robjynie fotek, i dali w trasa. Bokiem mijamy Bieńkowice, przejeżdżamy szosa i jedziymy dali w kierunku Bolesławia, tu zwolniomy i mijomy pozostałe po deszczu kałuże. Pogoda dopisuje, słonko świyci i fest grzeje a my wyjyżdżomy spod drzew na droga asfaltowo i dojeżdżomy do Bolesławia. Tu robimy postoj i zwjedzomy stary spichlerz kiery stoi od XVIII wieku. Bolesław jest wioskom rolniczom i w każdym gospodarstwie był taki spichlerz. Ciekawym przykładem zabudowy w Bolesławiu som belekaj jeszcze dobrze zachowane murowane domy mieszkalno – gospodarskie z II połowy XVIII i XIX, no i spichlerze. Dzisio zostało ich już pora, jedne zniszczone były przez wojna, drugie rozsypały se ze starości. A że Bolesław leży na pograniczu Czech, to nasza trasa wiedzie dalej do Piszcza, trasom rowerowom kero zbudowały dokupy gminy Krzyżanowice i Piszcz. Jadymy dali, słonko grzeje, a my jadymy i se opoplomy. W połowie drogi robimy postoj i na tle lasu i pagorkow robimy fotki, dalszo droga do Piszcza przebiego z humorym i bez problemu. Z Piszacza kierujemy sie do Owsiszcz i zlazujymy z naszych kołow i piechty idymy pod stromo gorka na kere oddychomy, jadymy ku „Urbanku” do Brzezin, to je ku kościółku św. Urbana. Tam momy ostatni punkt programu, wsólny gril i biesiadowaniy. Po dojechaniu na miejsce stawiomy nasze koła i siodomy ku kawje i dobrymu ciastku. Po odychnyciu se idymy wszystke porzykać ku kościołku. Przewodnicząco KGW zapolo znicz i przy rzykaniu i śpjywaniu mija czas. W końcu szef kuchni, chłop nasze szefowe przychodzi i zaproszo na kiełbasa z grila. Przy grilu humor wszystkim dopisu- je i ze śpjywym zaczyno se biesiadowaniy, żodnymu nie pszeszkodzajom osy czy potym kopruchy. Słonko już zaczło zachodzić kej cało grupa zaczła se rozjyżdżać do domow, jedni do Krzyżanowic, drudzy do Bieńkowic, a my kożdo swojom wybranom trasam do Tworkowa. Rozjyżdżomy se wszyscy w dobrych humorach z postanowjyniym, że nima to pjyrszo i ostatnio tako wyndrowka, jak dopisze pogoda planujymy nastympno na kołach po nasze gminie. Maria Kostrzewa « Stowarzyszenia i organizacje « 11 » Krzyżanowickie Gminne Wieści Przedsiębiorcy w naszej gminie Od fundamentów po komin „KREATOR – promujemy twórczość artystyczną” 26-letni Grzegorz Stuchly z Bolesławia jest właścicielem Firmy Remontowo Budowlanej W ostatni weekend lipca odGREGORBAU. Po szkole zabyło się wydarzenie promocyjno wodowej ukończył technikum -kulturalne pt. „KREATOR- probudowlane w Raciborzu. Trzy mujemy twórczość artystyczi pół roku temu założył własną ną", podczas którego uczestnidziałalność gospodarczą, miał cy mieli okazję zaprezentować wtedy 23 lata. swój rękodzielniczy kunszt, wyZanim został młodym przedmienić się doświadczeniami siębiorcą pracował jako budoworaz poznać nowe techniki wylaniec na Zachodzie. Po powrotwarzania rękodzieła. Obecnych było ok. 150 osób, z czego połowę cie do kraju rok przepracował u kolegi z klasy, który ma firmę stanowili lokalni rękodzielnicy. budowlaną. Wtedy postanowił Wśród prezentowanych działów założyć własny „interes” i sprótwórczości znalazły się: decobować pracować „na swoim”. upage, filcowanie, szydełkowa– Na to, że jestem budownie, haftowanie, tkactwo, rymarlańcem, a teraz mam firmę stwo, carving, kowalstwo tradybudowlaną, duży wpływ miał i przebudowy pomieszczeń, ad- budowa czy przebudowa prze- cyjne, rzeźba, patchwork oraz mój ojciec – wyjaśnia Grzegorz aptacji poddaszy, prac instala- biegną sprawnie, a prace są wy- różne formy zdobienia. Stuchly. – Ojciec też jest mu- cyjnych. Firma buduje domki konywane przez wykwalifikowaUczestnicy mieli także okazję rarzem, to po nim przejąłem jedno i wielorodzinne, jak rów- nych specjalistów. wysłuchać prelekcji dotyczącej i „odziedziczyłem” ten fach. nież hale przemysłowe i budynW swojej pracy firma wyko- lokalnego dziedzictwa kulturoCałe życie pracował jako mu- ki użytku publicznego. Klienci rzystuje wszelkie dostępne na wego, którą przeprowadził pan rarz i tak mnie w to wciągnął, to zarówno osoby prywatne, jak rynku materiały i technologie, Aleksander Spyra, doskonały że nigdy nie wyobrażałem so- i firmy oraz instytucje. chętnie korzystając z tych naj- znawca tematu. Zaś Pan Zdzibie, aby robić coś innego. KieDewizą Firmy Remontowo nowocześniejszych – by spro- sław Spyra, prowadzący Oficynę dy założyłem firmę, to na po- Budowlanej GREGORBAU stać nawet najbardziej wyszu- Drukarską zaprezentował tradyczątku właśnie ojciec był moim jest zadowolenie i satysfakcja kanym wymaganiom i oczeki- cyjną metodę druku, polegającą pierwszym „pracownikiem”. klientów. waniom, ale mając na uwadze na tłoczeniu techniką typograBardzo dużo mi pomagał. – Budujemy na życzenie klien- także różną „pojemność” port- ficzną starodruków na papierach Obecnie Grzegorz Stuchly ta, tak jak ktoś sobie wymarzył feli klientów. wykonanych ręcznie. Rękodziezatrudnia sześciu pracowników – informuje Grzegorz Stuchly. Firma Remontowo Budowla- ło to było kultywowane na ziemi i sam razem z nimi pracuje na Choć muszę przyznać, że nie- na GREGORBAU jest przedsię- pszczyńskiej w XVIII wieku. budowach. Są to ludzie młodzi, które pomysły są dość zaskaku- biorstwem młodym, ale szybko Wśród atrakcji można wya jednocześnie wykwalifikowa- jące, ale.. staramy się sprostać rozwijającym się. Grzegorz Stu- różnić pokaz stroju śląskiego, ni specjaliści, z wykształceniem oczekiwaniom i wymaganiom chly zaczynał od przysłowiowe- zaprezentowany przez Panią w dziedzinie budownictwa i kil- każdego. Czasem trzeba uzbro- go „zera”, to co zarobił inwesto- Marię Szendera - wieloletnią kuletnią praktyką w tym zakre- ić się w cierpliwość. wał w sprzęt. Ale jak wspomina, kolekcjonerkę stroju ludowesie. Firma współpracuje ze spe- przez te trzy i pół roku działal- go i propagatorkę tradycji jego Firma GREGORBAU świad- cjalistami z branży pokrew- ności nie miał ani jednego dnia noszenia. Na szczególną uwagę zasłuczy usługi remontowo- budow- nych budownictwu, między in- przestoju, nie było dnia, by nie lane głównie na terenie woje- nymi z fachowcami w dziedzi- miał pracy, nawet zimą. guje niezwykłe miejsce lipcowództwa śląskiego. Oferuje nie elektryki, hydrauliki, deW tym roku także sporo zain- wego spotkania – Muzeum Reusługi budowlane, prace zwią- karstwa, stolarstwa, a także z westował w firmę – kupił m. in gionalne Kamojówka w Suszzane z wykończeniem wnętrz biurami projektowymi. Dzięki agregat do tynkowania, szalun- cu, prowadzone przez pańoraz wszelkiego rodzaju inne takiej współpracy klient ma ki stropowe i elektronarzędzia stwa Szenderów, które dodało roboty i usługi związane z sze- możliwość realizacji domu od oraz „busa”. Obecnie stara się uczestnikom inspiracji do tworoko rozumianą branżą budow- podstaw pod tzw."klucz", czyli o dofinansowanie przedsiębior- rzenia i podkreślało charakter laną. Zajmują się pomocą w za- możliwość wykonania całego stwa z funduszy unijnych. imprezy. kresie remontów, modernizacji domu wraz z wykończeniem Panująca atmosfera oraz (tb) magia miejsca, pozostaną na i renowacji wnętrz, aranżacji wnętrza. Tym samym remont, �������������������������������������������������������������������������������������������������������������������� ������������������������������������������������������������������������������� ��������������������������������������������������� !"�#�"��������$�%�&��"������ ' ������������������������������������������������������ �������������������������������������������� ����(�)�����������*�����+���,-.�������%�&��"����/�����������0���1��234+�+���,-.�5�).�6���7� �������� !�"#�"�� �$%&'()*%&' ����������+����, ��������-���.����������/0���1 /0������������/�-��2������3����4 /����5�/���2��/0����������67��8�9�7��:!��8 ���!6 /0������������;���/����4������;��� ��������-�/�-�����������/�������������-���-�����-� ���.����/�-���������+����<''$(<')&(�������1 )%=/�����������0��0����������4����������/������������������ &%)��3����������/���0�/0���������;�������������2 &%<���������������2-�/���������>������� ������/������������������������.�������/����5�/����.���;��������. /���>��/��������% ���-��0�0�4�-�����/0��������3�������0�/�-������������0����/��������2, ��5��-��2��������1 �������������������������������������������0 08%�0���/�= ?!8%&<=)*<@)' ����0/�3���������������������% �������������������������������������������������������������������������������������������������������������������� długo w naszej pamięci. Mamy nadzieję, iż przyszłe wydarzenia okażą się równie owocne i pozwolą uczestnikom projektu pogłębić wiedzę dotyczącą twórczości lokalnej, jak również promować własnoręcznie wytwarzane produkty. (Koordynator Projektu Hanna Kubica). reklama reklama reklama Więcej zdjęć dostępnych jest nahttp://www.lgdkreatywni.pl/ quotkreator-promujemy-tworczosc-artystycznaquot-30-lipca2011-r-suszec.html 12 » Reklama » » Krzyżanowickie Gminne Wieści Tworkauer Eiche na Warmii i Mazurach Zespół Mniejszości Niemieckiej ze Śląska „Tworkauer Eiche”- tak Olsztynianie przedstawiali i komentowali wspaniałe pokazy ludowych tańców niemieckich i śląskich podczas festynu letniego mniejszości niemieckiej Warmii i Mazur prezentowanych przez zespół z Tworkowa. „Olsztynianom podobał się bardzo zespół mniejszości niemieckiej ze Śląska Tworkauer Eiche, który przywitał publiczność pięknym wykonaniem menueta ze świecami”. „Imprezę zakończył śląski zespół „Tworkauer Eiche”, który zachwycił swoimi tańcami i pieśniami na początku SOMMERFESTU i rozruszał publikę”. Powyżej przedstawiono tylko niektóre cytaty i opinie umieszczone na stronie internetowej Olsztyna dotyczące SOMMERFESTU Warmii i Mazur jaki odbył się 16 lipca 2011 w przepięknym amfiteatrze im. Czesława Niemena w Olsztynie. Tworkowski zespół został zaproszony na uroczystości warmińsko- mazurskie już w marcu br. przez Związek Stowarzyszeń Niemieckich Warmii i Mazur w Olsztynie i VDG w Opolu. Prawie godzinny program taneczny w trzech wejściach został przygotowany przez wieloletniego choreografa i kierownika artystycznego zespołu panią Gabrielę Materzok. Pokazy tańców tak spodobały się 2- tysięcznej publiczności, że gromkimi brawami dziękowała za każdy prezentowany taniec, a w ostatnim, trzecim wejściu, gromkimi brawami domagała się „bisu”. Prezentacja rytmicznych tańców ludowych niemieckich i śląskich zaowocowała kolejnym zaproszeniem zespołu „Tworkauer Eiche” w przyszłym roku do kolejnego landu Niemiec Meclenburg- Vorpommern. Nasz wyjazd do Olsztyna oraz na Warmię i Mazury był pod każdym względem twórczy i bardzo udany. Wszyscy są zachwyceni Olsztynem, jego pięknymi zabytkami i przepiękną starówką. Serdeczność mieszkańców i przybyłych na Sommerfest gości była wspaniała. W drodze powrotnej zwiedziliśmy Sanktuarium Maryjne w Świętej Lipce, gdzie uczestniczyliśmy w niedzielnej mszy św., Mikołajki oraz Galindię- osadę z okresu pierwszych wieków chrześcijaństwa na ziemiach polskich. Młodzież Tworkowska pragnie podziękować Związkowi Stowarzyszeń Niemieckich Warmii i Mazur oraz VDG w Opolu za zaproszenie do Olsztyna, Zarządowi DFK Tworków za przygotowanie i organizację wyjazdu, Konsulatowi Niemiec w Opolu i Gdańsku oraz MSWiA w Warszawie za pomoc finansową. (Informacja: DFK Tworków) Z bibliotecznej Warto przeczytać! półki MAKATKA – KATARZYNA GROCHOLA i DOROTA SZELĄGOWSKA Nowa książka Katarzyny Grocholi, którą znamy już z "Trzepotu skrzydeł", "Nigdy w życiu" czy "Serca na temblaku", tym razem proponujemy książkę napisaną razem z córką Dorotą Szelągowską. Dorota Szelągowska to dziennikarka, scenarzystka, projektantka wnętrz. Narzeczona dyrygenta i kompozytora Adama Sztaby, mama syna Antka. Autorki rozmawiają o szczęściu z dostawą do domu, zgniłych kompromisach, ludziach z papieru oraz o tym, kiedy zaczynają się święta i kiedy kończy się świat. Dwie generacje, dwa style życia. Łączą je więzy krwi a różnią życiowe doświadczenia, tęsknoty i niepokoje. LAWENDOWY PYŁ – DANUTA MARCINKOWSKA, EWA MARCINKOWSKA-SCHMIDT, KLAUDYNA SCHMIDT Saga rodzinna napisana przez babcię, matkę i wnuczkę, które są najstarszymi córkami w ostatnich trzech pokoleniach. To powieść będąca kroniką rodzinną sięgającą korzeniami początków XIX wieku. To wyprawa w głąb pamięci, świadectwo epoki i niełatwych wyborów. Bohaterowie z krwi i kości są targani prawdziwymi uczuciami i namiętnościami. Kobiet w zetknięciu z burzliwą historią – powstanie, dwie wojny, okupacja niemiecka i radziecka – musiały być twarde i dokonywać najtrudniejszych wyborów. Aż po nasze czasy, w których życie stawia zupełnie inne wybory. "Różowa pantera" w Krzyżanowicach zabawy, konkursy, wybór najlepszego stroju, za co można było dostać nagrody. Nie zabrakło również poczęstunku: parówka z bułką, soczek i wafelek, smakowały wyśmienicie. No i nareszcie oczekiwana niespodzianka, czyli występ teatru z Krakowa w przedstawieniu pt. „Różowa pantera”, była to główna atrakcja naszego festynu. Występ był wspaniały, a dzieci zachwycone. Po przedstawieniu dzieciaki mogły zrobić sobie zdjęcia z aktorami. Frekwencja była duża – na festynie bawiło się 60 uczestników w różnym wieku, począwszy od dzieci jeszcze w wózkach pod opieką mam i przedszkolaków, po dzieci i młodzież szkolną. Korzystając z okazji pragniemy podziękować tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób udzielili nam wsparcia. Dziękujemy Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Krzyżanowicach, pani dyrektor PrzedszkoKrzyżanowice ›› Gminna nych przebraniach zebrały się la w Krzyżanowicach za udoBiblioteka Publiczna w Krzy- przy budynku biblioteki i koloro- stępnienie placu zabaw, rodziżanowicach, przy współpracy wym korowodem, z gwizdkami com za przygotowanie strojów świetlic z Krzyżanowic i Nowej i balonikami, przeszły ulicami swoim pociechom, a dzieciom Wioski, zorganizowała 15 lipca Główną i Wyzwolenia na plac za to, że chciały wspólnie z na2011 roku festyn dla dzieci. Po- zabaw Przedszkola w Krzyża- mi spędzić miło czas. goda w tym dniu nam dopisała. nowicach. Tam nikt się nie nuAgnieszka Winiarczyk Po południu dzieci w efektow- dził – trzy godziny trwały gry, Jubileusz ZAPACH ROZMARYNU – EWA MARCINKOWSKA-SCHMIDT, DANUTA MARCINKOWSKA To kontynuacja "Lawendowego pyłu", to historia tej części polskiej rodziny, która po wojnie została " po tamtej stronie ", czekając na powrót Polski albo próbując się do niej przedostać. Czy drobiazgi mogą decydować o naszych losach? Czy mogą zmienić całe nasze życie? Mogą. Aniela spóźnia się na pociąg i nigdy nie wyjedzie do Polski. Anna nie zapytała o imię narzeczonego i została żoną innego mężczyzny. MAGIA PRZEZNACZENIA – BARBARA RYBAŁTOWSKA Opowieść, która zatacza szeroki krąg, a wszystkim kieruje nieprzewidywalne przeznaczenie. Polska za czasów wyborów, Wielka Rewolucja Rosyjska, przedwojenna Francja, współczesna Polska i Paryż ostatnich dziesięcioleci. W takiej scenerii toczy się historia rodziny, jej niezwykłych kobiet, które stają przed trudnymi wyzwaniami. Znając inne książki Barbary Rybałtowskiej, jak np. "Bez pożegnanie", "Koło graniaste", "Kuszenie losu", wiemy już, że i ta będzie prawdziwą ucztą dla czytelnika. Agnieszka Winiarczyk Pani Marta Koczula, mieszkanka Krzyżanowic, 29 lipca obchodziła piękny jubileusz – 92. urodziny. Solenizantkę odwiedził z kwiatami i koszem słodyczy wójt gminy Grzegorz Utracki i zastępca kierownika USC pani Dorota Dwulecki, składając życzenia zdrowia i kolejnych tak pięknych rocznic, w imieniu swoim i wszystkich mieszkańców. « Sport i rekreacja « 13 » Krzyżanowickie Gminne Wieści Sztuki cyrkowe, karaoke Wakacje w Roszkowie i bańki mydlane Chałupki/ Rudyszwałd/Zabełków: Tegoroczne wakacje dla dzieci uczęszczających do świetlic w Chałupkach, Zabełkowie i Rudyszwałdzie pełne były atrakcji. Kolejny raz opiekunowie połączyli siły, organizując wspólne zajęcia i wyjazdy. Letnie wojaże rozpoczęły się od zajęć dotyczących bezpieczeństwa podczas wypoczynku letniego oraz warsztatów plastycznych z batiku. Odbyła się również piesza wycieczka do Muzeum w Bohuminie, gdzie dzieci mogły zobaczyć rzeźby artysty Józefa Burszyka oraz miniaturę opawskiego kościoła. Sporą atrakcją okazał się „cyrkowy dzień”, w czasie którego dzieci z wielkim zaangażowaniem uczyły się żonglerki piłeczkami i diabolo, sztuczek cyrkowych oraz wykonywały gigantyczne bańki mydlane. W deszczowe dni również nie było czasu na nudę. Dzieci rywalizowały wtedy w turnieju tenisa stołowego i gier planszowych oraz pluskały się na basenie w Gorzycach. Także konkurs muzyczny „Jaka to melodia?” oraz karaoke w taki pochmurny dzień wprawił wszystkich w dobry nastrój. W ramach zajęć z profilaktyki antyalkoholowej odbył się konkurs plastyczny pt. „Jak spędzić wakacje bez alkoholu, papiero- sów i innych używek?” Sporą atrakcją dla dzieci okazał się cykl zajęć poświęcony Grecji, zorganizowany przy współpracy z Filią Biblioteczną w Chałupkach. W ramach wspólnych spotkań odbyły się zajęcia kulinarne, quiz oraz podwórkowa olimpiada połączona z grillowaniem kiełbasek. Dzieci wzięły udział w konkursie plastycznym wykonując greckie wazy z masy solnej. Zajęcia wakacyjne zakończyły się wycieczką do Dino Parku oraz Leśnego Parku Niespodzianek w Ustroniu. Dziękujemy Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych za wsparcie finansowe, które pozwoliło zrealizować i uatrakcyjnić zajęcia wakacyjne. (mt) Tylko chęci trochę trzeba, by niie leniuchować podczas wakacji. Każdy kto chciał zmierzyć się ze swoim talentem ujawnionym lub ukrytym, w świetlicy zrealizował najbardziej śmiałe pomysły. Po wakacjach będzie wystawa talentów ujawnionych, a więc tych różnych rzeczy, które są dziełem naszych rąk i umysłu. Grupa pozytywnie zakręconych już działała. Wzięli do ręki dłuta i próbowali rzeźbić i o dziwo wcale nieźle sobie poradzili. Już są widoczne rezultaty – z lipowego kawałka wyłoniły się kształty, to dało każdemu pozytywną energię do dalszej pracy. A jest to ciężka praca i trzeba zachowywać zasady bezpieczeństwa. Satysfakcją jest uległość drewna, które poddaje się kazdemu ruchowi rzeźbiącego. Ci najmłodsi i nie tylko spróbowali malować na płótnie, ale nie pędzlem, tylko swoją dłonią. Odciskami dłoni i palców stworzyli postać „Roszki” (tak została nazwana postać na obrazie), po obramowaniu powiesimy to oryginalne dzieło w świetlicy. Do naszych już tradycyjnych zajęć należały wycieczki po okolicy np. na tzw. dwukolaku. Frajdą jest wzajemne wożenie się i wspólne śniadanie na łonie natury. ły na wycieczkę do PolskoCzeskiego Centr um Szkolenia Rycerstwa w Byczynie w województwie opolskim. Gród wykonany z drewna modrzewiowego, stylizowany na średniowieczną budowlę tworzy świetną atmosferę dla ofert edukacyjnej. Pod okiem instruktorów nasza grupa brała udział w warsztatach czerpania papieru, strzelania z łuku, rzucania toporem i nożem, pisania gęsim piórem, poznali stroje i uzbrojenie rycerzy, uczyli się fechtunku i wzięli udział w zabawach plebejskich. Była to wspaniała zabawa, a jednocześnie nauka. Wyjazd ten był dofinansowany przez Gminną Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Krzyżanowicach, za co bardzo dziękują uczestnicy. Maria Riedel Wypoczynek z nauką W ramach zajęć wakacyjnych świetlicy w Roszkowie dzieci wspólnie z rodzicami wyjecha- Spotkanie na Urbanku Pszczelarze przy kościółku św. Urbana Tradycyjnie w okresie święta Matki Boskiej Zielnej pszczelarze naszej gminy spotykają się na corocznym spotkaniuszkoleniu z zakresu zapobiegania chorobom pszczół i profilaktyce działań w pasiekach pszczelich. Prelegentem szkolenia był prezes Koła Pszczelarzy gminy Gorzyce, który przekazał przybyłym pszczelarzom najnowsze informacje na ten temat uzyskane na ostatnim szkoleniu zorganizowanym przez Wojewódzki Związek Pszczelarzy w Katowicach. Szczególne zainteresowanie wzbudził temat chorób pszczół oraz dostępnych lekarstw. Pszczelarze podkreślali fakt słabej skuteczności niektó- rych lekarstw oraz konieczności zastosowania czegoś nowego, bardziej skutecznego na zaobserwowane dotychczas choroby. W wyniku toczącej się dyskusji wymieniono szereg wzajemnych spostrzeżeń, doświadczeń w walce z chorobą od momentu jej początkowego zaobserwowania. Celem ma być profilaktyka, a nie walka ze skutkami choroby. Uzgodniono sposoby i kierunki działania z uwzględnieniem współpracy ze Związkiem Śląsko-Morawskiego Kraju Pszczelarzy Okresu Opawa w Republice Czeskiej. Przy poczęstunku kawą i kołaczem rozpoczęła się dyskusja i wymiana doświadczeń w 3 grupach warsztatowych. Przy dźwiękach akordeonu i gitary, w przyjemnej atmosferze rozpoczęto grillowanie. Jak co roku tak i tym razem spotkanie pszczelarzy zaszczycił swoją obecnością przedstawiciel Urzędu Gminy pan Maksymiliana Lamczyk oraz proboszcz ks. Piotra Tkocz. Kończąc tegoroczne spotkanie przewodniczący Koła Psczelarzy Krzyżanowice podziękował wszystkim za przybycie, członkom i przewodniczącemu Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych za możliwość zorganizowania spotkania, a Urzędowi Gminy za wsparcie materialne i pokrycie kosztów zakupu lekarstw. (Pszczelarze) Tworków ›› Parafialny Zespół CARITAS przy parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Tworkowie z przyznanych środków finansowych z zakresu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych zorganizował 16 sierpnia coroczne spotkanie osób niepełnosprawnych na Urbanku. Zaproszenie wysłano do wszystkich działających na terenie gminy Parafialnych Zespołów Caritas. Korzystając z pięknej, słonecznej pogody i życzliwości „dobrych ludzi” na Urbanek dowieziono prawie 60 osób niepełnosprawnych. Ksiądz proboszcz Piotr Tkocz przywitał wszystkich bardzo serdecznie i odprawił Nabożeństwo Maryjne. Następnie niepełnosprawni uczestniczyli w niezwykle przyjemnym spotkaniu towarzyskim, zasiadając przy stołach ustawionych w cieniu Kościółka i drzew. reklama Opiekę medyczną podczas spotkania zapewniły pielęgniarki Caritasu, a panie z Tworkowa zadbały o dobre ciasto i kawę oraz ciepły posiłek. Bardzo wiele osób mogło znowu zobaczyć piękne okolice naszego kościółka, a z szacunkiem wypowiadali się o drodze dojazdowej z Tworkowa, która spowodowała, że już dojechać jest znacznie łatwiej. Pan Hubert zadbał o nagłośnienie i piękną muzykę. Następnego dnia panie z Parafialnego Zespołu Caritas z Tworkowa odwiedziły parafian z Tworkowa zamieszka- łych w Domu Pomocy Społecznej „Złota Jesień” w Raciborzu, którzy ze względu na stan zdrowia nie mogli uczestniczyć w spotkaniu na Urbanku. Parafialny Zespół Caritas z Tworkowa pragnie podziękować w imieniu osób niepełnosprawnych członkom Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Krzyżanowicach za możliwość zorganizowania spotkania integracyjnego osób niepełnosprawnych z terenu naszej gminy. Usługi Remontowo-Budowlane Tel. 502 973 310 • ocieplanie poddaszy • sufity podwieszane • zabudowy z płyt kartonowo-gipsowych • gładzie gipsowe • stawianie ścianek • malowanie • tapetowanie • kafelkowanie • wymiana instalacji elektrycznej • kompleksowe • wykończanie łazienek • montaż drzwi i okien • montaż paneli Wystawiamy faktury VAT (bg) 14 » Sport i rekreacja » » Krzyżanowickie Gminne Wieści reklama reklama KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE Auto Serwis Norbert Krupa & Adam Czajka w Bieńkowicach ul. Raciborska 84 (naprzeciwko boiska) tel. 32 419 74 37 całodobowo Andrzej Bulenda tel. 032 419 63 35, tel. kom. 0 692 753 998 Zaprasza na zimowo-letnią wymianę opon Kwiaciarnia KRYSTYNA Tworków ul. Raciborska 3 e-mail: [email protected] Bogaty wybór trumien – ceny producenta Najtańsza usługa w naszym regionie karawan, tragarze kwiaty (palmy, wiązanki, wieńce) Międzynarodowy przewóz zwłok OFERUJEMY: •opony nowe i używane •wulkanizacja opon •komputerowe wyważanie kół •naprawa felg stalowych i aluminiowych •tłumiki, katalizatory, złącza elastyczne •sportowe układy wydechowe •naprawy zawieszenia •naprawy hamulców •wymiana olejów, sprzedaż akumulatorów •serwis klimatyzacji •mechanika pojazdowa – naprawy bieżące •geometria kół Uwaga: możliwość wypłaty zasiłku pogrzebowego Czynne: od poniedziałku do piątku od 8.00 do 18.00 sobota od 8.00 do 13.00 reklama Kompleksowe Usługi Pogrzebowe Gerard Pientka 47-480 Żerdziny ul. Powstańców Śl. 48 tel. 32 419 83 49, 602 115 104, 692 377 976 Oferujemy: Kontakt całodobowy - trumny - produkcja własna - żałobnicy - pełna obsługa pogrzebu - kwiaty - transport zmarłych w kraju i za granicą - na życzenie rozliczamy zasiłek pogrzebowy Usługi świadczymy całodobowo Filip Pientka Tworków ul. Długa 3 tel. 32 419 61 86 503 519 295 Hubert Kasza Tworków ul. Główna 47 tel. 32 419 63 24 609 263 071 25 lat doświadczenia w branży pogrzebowej « Sport i rekreacja « 15 » Krzyżanowickie Gminne Wieści Bieńkowice » Pod koniec czerwca klub sportowy z Bieńkowic obchodzi 90-lecie istnienia. Główną atrakcją jubileuszu LKS Bieńkowice były mecze piłki nożnej pomiędzy czterema drużynami: LKS Bieńkowice Oldboje, OSP Bieńkowice, Policjanci oraz czeskim zespołem z Haci. Turniej wygrał zespół złożony z policjantów z Wodzisławia i Raciborza. LKS Bieńkowice obchodził jubileusz Historia klubu Klub Sportowy w Bieńkowicach powstał w czerwcu 1921 roku pod nazwą Sportverein 1921 Benkowitz. Prezesem został nauczyciel Josef Kuwan. Do II wojny światowej boisko znajdowało się naprzeciwko szkoły, po drugiej stronie ul. Ogrodowej. Mecze rozgrywane były pomiędzy drużynami z okolicznych wiosek w tzw. LIDZE ŚLĄSKIEJ. Bieńkowice rozgrywały nawet mecze o Puchar Niemiec z S. V. Breslau, obecnie Wrocław. Rozgrywki były kontynuowane aż do rozpoczęcia II wojny światowej. Po wojnie w 1949 r. założono klub pod nazwą Ludowy Zespół Sportowy Bieńkowice. Pierwszym prezesem był Franciszek Nahlik, zastępcą Jerzy Stukator. Pierwsze mecze w 1949 r. rozgrywano w Tworkowie, ponieważ w Bieńkowicach nie było wówczas boiska. Wiosną 1950 r. przy dużym zaangażowaniu Huberta Kubiczka i kierownika szkoły Jana Linka wydzierżawiono pole od PGR Tworków pod dzisiejsze boisko i natychmiast przystąpiono do budowy płyty. Jesienią 1950 r. rozgrywano już pierwsze mecze. W 1961 r. odbyły się II Międzynarodowe Imprezy Sportowe. Do Bieńkowic przyjechali piłkarze z Czechosłowackiego Slowan Bohumin. Na zaproszenie Slowan nasi piłkarze pojechali do Bohumina 22 lipca, oba mecze wygrywając. W 1969 r. drużyna awansowała do klasy „A”. W 1970 przeprowadzono kapitalny remont płyty boiska, położono drenaże. Z woleja! Nie tak dawno by się mogło wydawać, że ruszyli, a tu już za nimi czwarta kolejka rundy jesiennej 2011/2012. Jak prezentują się piłkarze naszej gminy – bo o nich mowa – w meczach o mistrzowskie punkty? Jedyny nasz przedstawiciel w klasie okręgowej Śl. ZPN Katowice, drużyna LKS Krzyżanowice, nie wystarto- wał najlepiej, tylko jedno zwycięstwo i aż trzy porażki. W Podokręgu Racibórz reprezentujący nas LKS Tworków start do nowej rundy może uznać za udany. Dwa zwycięstwa i dwa remisy to bilans tej drużyny. W klasie B najlepiej wystartowała drużyna z Zabełkowa – `dwa zwycięstwa i dwa remisy. W 1973 r. drużyna spadła do klasy „B”, później do klasy „C”. W roku 1985 znów awansowali do klasy „B” i rok później do klasy „A”. Po rozegraniu jednego sezonu nastąpił znów spadek do klasy „B”. W latach 1961-1965 Bieńkowice posiadały drużynę tenisa stołowego. Rozgrywki odbywały się w klasie „A” województwa opolskiego. Zawodnicy odnosili znaczne sukcesy w tej dyscyplinie. Reinhold Korfant zdobył w rozgrywkach powiatowych 3 miejsce, a w rozgrywkach wojewódzkich 5 miejsce. W 1989 r. rozpoczęto budowę szatni z zapleczem i garaże. Wiele wysiłku w tę budowę włożyli Karol Komor i Wilhelm Pawlar. 15 kwietnia 1990 r. oddano budynek do użytku. Na uroczystość przybyli m.in. poseł na Sejm Wilhelm Wolnik oraz prezes Rady Wojewódzkiej LZS P. Czerwiński. Symboliczne klucze do obiektu otrzymał prezes Wilibald Kubik. Z tej okazji na zaproszenie naszego klubu przybyła do Bieńkowic S.V. Blockdiek z Bremy – piłkarska drużyna pod kierownictwem menadżera Alfonsa Cwika, pochodzącego z Bieńkowic, dawnego zawodnika. Zawodnicy z Bieńkowic gościli gości z Niemiec w swoich domach. Mecz odbył się w Niedzielę Wielkanocną i zakończył się wynikiem 1: 0 dla gospodarzy. Chałupki natomiast dwa zwy- kolejki na wyjeździe z LKS Bocięstwa jeden remis i jedna po- rucin. (Sytuacja po czterech rorażka. zegranych kolejkach) Najsłabiej z drużyn B-klasoJan Kubik wych wystartowali piłkarze LKS Bieńkowice: jedno zwycięstwo, jeden remis i dwie porażki. Drużyny klasy C nie rozpoczęły jeszcze rozgrywek. Wystartowała natomiast liga juniorów młodszych. Niestety nasi przedstawiciele a to Chałupki, Bieńkowice oraz Owsiszcze nie zdobyły punktów. We wrześniu zaczynają grać trampkarze i „orliki”. W Pucharze Polski wystartuje tylko LKS Krzyżanowice, który rozegra mecz pierwszej CENA JAKOŚĆ DOŚWIADCZENIE EKOLOGICZNE INSTALACJE DOMOWE KOLEKTORY SŁONECZNE POMPY CIEPŁA OGNIWA FOTOWOLTAICZNE PRZYDOMOWE OCZYSZCZALNIE ŚCIEKÓW KOTŁOWNIE GAZOWE I OLEJOWE KOMINIKI DORADZTWO ● SPRZEDAŻ ● MONTAŻ HOMEINSTAL uL. Moniuszki 45 a, KRZYŻANOWICE tel. 883 671 888 WWW.HOMEINSTAL.PL reklama W lutym 2000 r. LZS Bieńkowice został przekształcony w Ludowy Klub Sportowy Bieńkowice i nabył osobowość prawną. W 2001 r. odbyło się sportowe święto 80- lecia Klubu Sportowego, prezesem wówczas był pan Franciszek Fulneczek. LKS Bieńkowice grał w klasie „B” do sezonu 2005/2006, później nastąpił spadek do klasy „C”. Obecnie klub gra w klasie „B” od sezonu 2009/2010. Posiadamy również drużynę trampkarzy. Klub gra w barwach czarno- czerwono- białych. Często odwiedzamy drużyny zaprzyjaźnione z Czech (Hać, Piszcz, Biela, Wrzesina). W tym roku znów przypada okrągła 90 rocznica powstania naszego Klubu Sportowego, gdzie trzeba umieć poczuć gorycz porażki i radość ze zwycięstwa. Serdecznie dziękujemy za współpracę ze Starostwem Powiatowym, Wójtem Gminy Krzyżanowice, Śląskim Związkiem Piłki Nożnej podokręg Racibórz i sympatykom Piłki Nożnej. (Informacja: LKS Bieńkowice) Krzyżanowickie Gminne Wieści Magazyn informacyjno-reklamowy Gminy Krzyżanowice ISSN 1898-6242 Wydawca: Urząd Gminy Krzyżanowice ul. Główna 5, 47-450 Krzyżanowice, e-mail: [email protected], tel: +48 32/4194050 wew. 131 Redaktor naczelny: Teresa Banet Druk: PolskaPresse Nakład: 4.000 egz. Skład: Fabryka Informacji s.c. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów i redagowania nadesłanych materiałów i zmiany tytułów oraz nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam, a także nie zwraca materiałów niezamówionych. 16 » Rozmaitości » Eurokibole Milowym krokiem zbliżają się piłkarskie mistrzostwa Europy – Euro 2012. Jak wiadomo gospodarzami tej prestiżowej imprezy są Polska i Ukraina. By godnie się przygotować do tego sportowego świętowania budujemy kilka nowych stadionów, z narodowym w Warszawie włącznie. Przy okazji po cichu zdetronizowano z tej zaszczytnej roli Ślaski Stadion w Chorzowie. Można się zastanawiać nad powodami którymi przed laty kierowały się centralne władze PZPN, nadając stadionowi w Chorzowie status narodowego. Przecież stolica posiadała już wtedy kilka stadionów klubowych oraz reprezentacyjny stadion 10-lecia z roku 1955. Pamiętam mecze rangi międzypaństwowej rozgrywane na tym stadionie. Na tym obiekcie bywała meta popularnego ongiś Wyścigu Pokoju. W czasach głębokiej komuny stadion był areną dożynek centralnych. Ostatnie lata dogorywał jako największy bazar handlowy Europy. Skoro jednak łaskawy los wybrał Polskę na współgospodarza Euro 2012, nie należy się dziwić, że zgodnie z przysłowiem „zastaw się, a postaw się”, postanowiono zadziwić nie tylko Europę nowymi obiektami sportowymi. Szkoda, że obecne władze PZPN nie potrafiły honorowo podziękować śląskim działaczom sportowym za wieloletnie, rzetelne wywiązywanie się z trudnej roli gospodarza prestiżowego stadionu narodowego. Stadion Śląski w Chorzowie jest największym obiektem sportowym w Polsce, ciągle modernizowanym, z nowoczesnym zapleczem odnowy biologicznej. Nie można też pominąć ogromnej rzeszy kibiców piłki nożnej na Śląsku. Dzięki wyjątkowej, a jak twierdzą niektórzy, niepowtarzalnej atmosferze dopingu, czasami aż 80-tysięcznej armii fanów piłki nożnej, reprezentacja miała ułatwione zadanie osiągnięcia sukcesu. Pominięcie naszego regionu, posiadającego powyższe atrybuty, przy organizacji Euro 2012 uważam za przejaw arogancji, nie tylko zresztą władz sportowych, wobec kilku milionów sympatyków piłki nożnej na Śląsku. Decyzja ta, przy okazji, stanowi przysłowiową wodę na koła młyńskie Ruchu Autonomii Śląska, może też znaleźć odbicie w wynikach spisu powszechnego. Taka jest cena braku wyobraźni działaczy centrali warszawskiej. Pozostaje nam trzymać kciuki za trenera reprezentacji pana Smudę, pochodzącego z pobliskiej Lubomi, za którym również nie wszyscy eksperci piłki nożnej przepadają. Ostatnio dochodzą nas niepokojące wieści związane z nowymi stadionami. Występują dziwne problemy z koniecznością częstej wymiany murawy, co rzecz jasna kosztuje. Na budowie stadionu narodowego stwierdzono „gafy budowlane” oraz złe rozwiązania zasilania energetycznego. Jeszcze niegotowy, a już mówi się o braku wizji wykorzystania go po Euro 2012. Najpierw pomyślałem sobie, że powyższe problemy budowlane wynikają ze sztywnych reguł przetargu, który wygrywa nie najlepsza, lecz najtańsza oferta. Kiedy jednak niedawno w audycji TV wypowiedział się były reprezentacyjny bramkarz p. Tomaszewski, stwierdzając że budowane stadiony są 3-krotnie droższe od porównywalnych obiektów na świecie, ponownie się pogubiłem o co tu chodzi... Na dodatek tak się składa, że obserwujemy jak różnym aferom „ukręca się łeb”. Strach pomyśleć o tych nienagłośnionych, zamiatanych pod dywan. Przecież mimo katastrof lotniczych, afery hazardowej, zapaści publicznej służby zdrowia, perturbacji autostradowych, kolejowych i widma bankructwa finansowego państwa trudno podać nazwisko osoby pociągniętej do odpowiedzialności. Wróciła znana z czasów komuny karuzela stanowisk. Bo o honorowym odejściu z zajmowanego stanowiska nie ma mowy. Czyżby te osoby rzeczywiście były przyspawane do do swoich foteli? Jak widzimy lansowane przez idola części młodzieży oraz liberalnego rządu hasło p. Owsiaka „róbta co chceta” przynosi opłakane rezultaty. Szkoda, że nie pamiętamy słów błogosławionego Jana Pawła II, które kiedyś skierował do młodzieży (dzisiejszych ministrów, wojewodów, prezydentów i wójtów) – „Wymagajcie od siebie nawet wtedy, gdy inni od was nie będą wymagać”. Dobrze, że wybory są co kilka, a nie kilkanaście lat. Szkoda tylko, że ciągle głosujemy na listy partyjne, a nie mamy większego wpływu na wybór konkretnej osoby. Sądzę też, że aby nie mówić o okręgach jednomandatowych, mówi się dużo o parytetach kobiet. Natomiast z tego co widać o pierwsze miejsca na listach wyborczych walczą mężczyźni (Arłukowicz, Oleksy). Czy zatem powinno nas dziwić, że znaczna część społeczeństwa (ostatnio 64%) jest niezadowolonych z polityki społecznej rządu. Zauważmy też, że liczną grupę społeczną stanowią kibice sportowi. Kibic ma prawo identyfikować się ze swoją drużyną, okazywać jej ekspresyjne poparcie szczególnie w czasie meczów. Ma prawo posiadać i obnosić się z gadżetami charakterystycznymi dla klubu piłkarskiego. Postawa kibiców jest odbiciem postaw całego przekroju społeczeństwa. Zdecydowana większość zachowuje się poprawnie, szanując dobre obyczaje kibicowania. Niestety jest również margines kibiców, których zachowanie odbiega od normy, przybierając czasami wręcz bandyckie formy. Ale czy tak nie jest również w naszym społeczeństwie? Dlaczego polskie więzienia są przepełnione. Jak zatem walczyć z tym marginesem pseudokibiców. Czy reagować brutalnie na niewłaściwe zachowanie kibola, czy im zapobiegać. Myślę, że jest to pytanie do wszystkich instytucji odpowiedzialnych za proces wychowania, czyli kształtowania postaw zarówno pojedynczego człowieka, jak i grup społecznych. Pierwsze zadania wychowawcze spoczywają w rodzinie. Jeszcze nikt nie » Krzyżanowickie Gminne Wieści wymyślił lepszego środowiska wychowawczego dla dzieci i dorastającej młodzieży od rodziny złożonej z kochających się i szanujących rodziców (mamy i taty). Jeżeli istnieją alternatywne rozwiązania, to mogą one istnieć tylko wobec rodzin, które określamy patologicznymi. Należy ubolewać, że takowe też istnieją. Odnoszę przy tym wrażenie, że polityka prorodzinna państwa nie sprzyja tradycyjnej rodzinie, szczególnie wielodzietnej. Normalne państwo powinno wspierać, a nie zastępować rodziców polskim wydaniem „Jugendamtów”. Wszystko to ma miejsce w czasach ujemnego przyrostu naturalnego Polaków, w czasach najdroższych leków w Europie oraz coraz dłuższych kolejkach do lekarzy specjalistów (zakamuflowana eutanazja). W polskiej wielowiekowej tradycji trudno nie zauważyć wychowawczego aspektu działalności Kościoła Katolickiego. Kościół przecież zachęca do życia wg dekalogu i społecznej nauki opartej na nim. Państwo powinno doceniać takiego sprzymierzeńca w dziele wychowania. Natomiast obserwujemy próby wypchnięcia Kościoła z przestrzeni życia publicznego oraz religii do sfery prywatnej człowieka. Wystarczy sobie przypomnieć żenujące zdarzenia wokół krzyża na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Niedawno ks. bp Zawitkowski w kazaniu nt Krzyża w Polsce przypomniał i ostrzegał: „ Wyrzućcie go i już nie ma Polski. Tylko w tym znaku i tylko pod tym znakiem Polska jest Polską, a Polak Polakiem”. Wśród instytucji wychowawczych trudno nie zauważyć roli szkoły w kształtowaniu postaw młodzieży. Szkoła jednak nie może wdrażać zasad sprzecznych z domowymi oraz uznanymi ogólnie za dobre i pozytywne. Szkoła powinna być źródłem rzetelnego naukowego poznania świata, nie jest jednak źródłem zasad etycznomoralnych. Należy też pamiętać o tym, że naukowe poznanie otaczającej nas rzeczywistości nie wyczerpuje wszystkich problemów egzystencjalnych człowieka. Wreszcie należy pamiętać i o tym, że dla młodego, dorastającego człowieka nie ma nic bardziej deprawującego od dualizmu wychowawczego oraz relatywizmu moralnego. By podkreślić rangę odpowiedzialnego wychowania w kształtowaniu człowieka (dzisiaj jeszcze młodego, a jutro obywatela pełniącego różne ważne funkcje rodzinne i społeczne) przytoczę dawno odkryte spostrzeżenie – „Takie będą Rzeczypospolite, jakie młodzieży chowanie”. Jakie są, każdy widzi. Pozostaje wyciągnąć właściwe wnioski, które w kontekście Euro 2012 mogą okazać się niestety spóźnionymi. P.S. By uniknąć zbytniego upolitycznienia felietonu, pomijam aspekt transparentów o treściach patriotycznych, politycznych i antyrządowych, z jakimi kibice od dłuższego czasu przychodzą na stadiony. Uważam, że to jest główny powód wywołania tematu kiboli. Świadczą o tym powtarzane ujęcia burd stadionowych z pominięciem problematyki transparentów. Jan Psota Myśl Umiejętność życia w 90% polega na zdolności życia w zgodzie z ludźmi, których nie możemy znieść. Sam Goldwyn Uśmiechnij się Po defiladzie młody fotograf zagaduje starszego: Widział pan? Zrobiłem 560 zdjęć, coś się z tego wykorzysta i wstawi do internetu. A pan ile zrobił? - Zrobiłem 3 zdjęcia. - Tylko trzy? Czemu tak mało? - Bo umiem robić zdjęcia. Świeżo upieczony tata fotografuje swego potomka ze wszystkich stron, mówiąc do siebie zadowolony: „Świetny! Super! Doskonały!”. Podchodzi do niego położna: - Ooo! Pierwsze dziecko? - Nie, trzecie, ale pierwszy aparat cyfrowy! Spotykają się dwaj kumple: - Słyszałem, że się ożeniłeś? - Zgadza się... - Ładna ta twoja żona? - Wszyscy mówią, że jest podobna do Matki Boskiej. - Pokaż zdjęcie... O Matko Boska! Sąsiad pyta Kowalskiego, który lubi podróże i alkohol: - Gdzie ostatnio byłeś na wycieczce? - Nie wiem, jeszcze nie wywołałem filmów. Pani Kowalska zaprowadziła swoje dzieci do fotografa i kazała mu zrobić ich grupowe zdjęcie. - Czy mam je mocno powiększyć? - pyta się fotograf. - Nie trzeba, poczekam aż same urosną... Przyjaciel pyta młodego fotografa: - Dlaczego nie robisz już portretów tylko krajobrazy? - Bo wiesz, kiedy wykonywałem portrety, to traciłem albo przyjaciela, albo klienta. Pani Fąfarska poszła do fotografa, by zrobić sobie zdjęcie do dowodu osobistego. Przy odbiorze komentuje: - Ale poprzednie zdjęcie, które sobie u pana robiłam, bardziej mi się podobało! - Łaskawa pani, proszę wybaczyć, ale ja byłem wtedy dwadzieścia lat młodszy. Liczba miesiąca 31,7 km przejechali cykliści podczas rajdu rowerowego