BIP 137 styczeń 2005
Transkrypt
BIP 137 styczeń 2005
Dr hab. inż. Piotr CZAJA – Wydział Górnictwa i Geoinżynierii Barbórka 2004 w AGH To już trzecia Barbórka w obecnej kadencji władz Uczelni i Wydziału. Trzy lata w historii Wydziału to okres bardzo krótki, ale może być podstawą do zaobserwowania pewnych tendencji w jego rozwoju. Zwykłe statutowe święto Uczelni – Dzień Górnika – jest okazją do refleksji nad losem i kondycją przemysłu górniczego, bo ten wprost przekłada się na nastroje młodzieży studiującej na Wydziale oraz politykę i zabiegi jego władz. Pierwszy rok tej kadencji rozpoczął się od bardzo minorowych nastrojów wokół górnictwa. Kształt ustawy sejmowej o jego restrukturyzacji nie napawał optymizmem. Taki też był w 2002 roku ton wszystkich „Barbórek” w przemyśle, w których przedstawiciele Wydziału licznie uczestniczyli. Barbórka 2004 roku była w przemyśle zupełnie inna. Powiało uzasadnionym optymizmem. Stało się coś czego elity rządzące nie pozwoliły przedtem brać pod uwagę. Zachwiała się potęga „ropy” wywołana niestabilną sytuacja w Świecie Arabskim, a nakładający się synergicznie na ten proces, dynamiczny rozwój gospodarki chińskiej, wprowadził wiele zmian bardzo korzystnych dla górnictwa węglowego oraz metalurgii – czyli dwóch motorów napędowych gospodarki. Wiele krajów Świata w tym również Europy przyznało rację bytu energetyce węglowej. Wzrosły ceny wyrobów hutniczych pociągając za sobą wielki popyt na węgiel koksujący. Wszystko to sprawiło, że polskie górnictwo węglowe i górnictwo rud metali kolorowych mogło ten ostatni okres zaliczyć do bardzo dobrych, co w istotny sposób wpłynęło na nastrój tegorocznej Barbórki w przemyśle, a także i u nas w AGH. Jak zwykle pierwszym akcentem Barbórki była uroczysta Msza św. Barbórkowa, celebrowana w tym roku przez Jego Eminencje ks. Kardynała Franciszka Macharskiego. Nową, ale już okrzepłą tradycją, stał się przemarsz orszaku górniczego z Lisem Majorem i młodymi lisami z plant do Kolegiaty św. Anny. Paradę otwierała, jak zwykłe, Studencka Orkiestra Reprezentacyjna AGH. Od paru miesięcy pracuje ona pod nowym kierownictwem muzycznym Pana kpt. Dariusza Byliny, który równocześnie jest kapelmistrzem Orkiestry Reprezentacyjnej Garnizonu Krakowskiego WP. Widać w niej wojskowy „dryg” słychać doskonałe brzmienie i bardzo ciekawie aranżacje bogatego i różnorodnego repertuaru. Poza muzyką Orkiestry dętej w świątyni rozbrzmiewał także śpiew Chóru Zespołu Pieśni i Tańca AGH „Krakus” obchodzącego w tym roku swój jubileusz 55-lecia istnienia, a ołtarz otoczyła liczna rzesza studentów ze scholi i służby liturgicznej Duszpasterstwa Akademickiego „Na miasteczku”. Radzi jesteśmy, że na to modlitewne spotkanie przybywa co roku więcej studentów i pracowników Uczelni. W odniesieniu do tej części uro- BIP 137 – styczeń 2005 r. czystości Barbórkowych nadal aktualne są zamysły i dążenia organizatorów do zorganizowania przemarszu ulicami miasta spod AGH do Kolegiaty Św. Anny, tak jak to było niegdyś i tak jak to robi wiele załóg górniczych na Śląsku. Kolejnym dniem obchodów Dnia Górnika był czwartek 9 grudnia, w którym to od 43 lat nieprzerwanie odbywa się Studencka Sesja Naukowa Górników. W tym roku zanotowaliśmy kolejny rekord zainteresowania studentów pisaniem i wygłaszaniem referatów naukowych. Zupełnie nowym wydarzeniem było pojawienie się na uroczystym otwarciu Sesji w Auli, 40 -osobowej umundurowanej w stroje służbowe grupy studentów z Państwowego Instytutu Górniczego w Sankt Petersburgu pod kierownictwem Dziekana Wydziału Górniczego – prof. J. W. Szuwałowa. Dziesięciu studentów z Petersburga wygłosiło referaty w różnych sekcjach tematycznych. Powiało atmosferą Wielkiej Europy. Na Sesji pojawił się z powrotem, kiedyś znany przez wszystkich studentów, piękny język rosyjski. Były tez referaty wygłaszane w języku angielskim. Referaty z zagranicy ożywiły nastrój tegorocznej Sesji Studenckiej i fakt ich obecności trzeba uznać za wielce pozytywny – godny naśladowania i rozwijania w przyszłości. Po południu odbyła się na Wydziale Górnictwa i Geoinżynierii Sesja naukowa zatytułowana „Dwadzieścia lat technologii górniczych”. Była to sesja poświęcona pamięci Profesora Stanisława Takuskiego dwadzieścia lat po jego śmierci. Wygłaszane referaty nawiązywały do prac prowadzonych przez profesora przed laty i jednocześnie prezentowały obecny stan techniki i technologii, do którego osiągnięcia bardzo przyczynił się sam profesor Takuski bądź to swoimi pracami naukowymi bądź kreatywną postawą i dobrym wykształceniem licznej rzeszy Jego wychowanków, zajmujących obecnie najwyższe stanowiska kierownicze w przemyśle górniczym. Wieczorem odbyło się tradycyjne studenckie Spotkanie Gwarków, które ze względu na powszechną obecność pań na Wydziale, przerodziło się w naszej tradycji w międzynarodową biesiadę piwną. Na 400 prawie uczestników jedną piątą stanu stanowili obcokrajowcy, którzy ostatnio bardzo chętnie i coraz liczniej przybywają do nas z zachodu, wschodu i południa Europy. Studenci z Petersburga byli zaszokowani, gdyż wszyscy po raz pierwszy uczestniczyli w tak miłej i sympatycznej biesiadzie studenckiej, gdzie żartom nie ma końca, a złociste piwo pite bez ograniczeń, aczkolwiek z umiarem, przełamuje wszelkie bariery. W późniejszych godzinach tego wieczoru odbywało się również spotkanie koleżeńskie uczestników Konferencji – „Dwadzieścia lat technologii górniczych”. Oprócz uczestni- Spis treści Barbórka 2004 w AGH 3 Doktorat Honoris Causa AGH dla prof. R. Teisseyre 5 Nadążyć za przemianami 6 Ustawa o wspieraniu działalności innowacyjnej 9 Srebrny medal BRUSSELS EUREKA 2004 dla AGH 11 Społeczna Rada WIMiR 12 Doktorat polsko-włoski na Wydziale Zarządzania 12 Spotkanie opłatkowe w auli A-0 13 Komisja Europejska dla młodych naukowców 14 „Krakus” wspomaga Hospicjum 15 Wykłady w Bombaju, Kalkucie i Bangalurze 16 Opłatek u Kombatantów 17 Opłatek w Stowarzyszeniu 17 Wybrane z prasy 18 XLV Sesja Studenckich KN Pionu Górniczego 19 Odznaczenia górnicze 20 Obrazy – poezja 20 Listopadowe impresje 21 Pielgrzymka za Pireneje 22 Profesor A. Jankowska-Kłapkowska – wspomnienie 24 Biomineralogia osteoporozy 25 Turniej tańca towarzyskiego o puchar Rektora AGH 26 Encyklopedia Minerałów 26 ISSN – 1425-4271 Biuletyn Informacyjny Pracowników Akademii Górniczo-Hutniczej nr 137, styczeń 2005 r. Redaguje zespół: Redaktor naczelny – Zbigniew Sulima, Stały współpracownik – Józef Szerłomski Adres redakcji: AGH, paw. A-0, pok. 116 Al. Mickiewicza 30, 30-059 Kraków, tel. 617 34 49 [email protected] http://www.biuletyn.agh.edu.pl Opracowanie graficzne, skład: Scriptorium „TEXTURA” tel. (504) 47-61-64 e-mail: [email protected] Druk: Drukarnia „Kolor Art” s.c. 31-539 Kraków, ul. Kotlarska 34 tel. (12) 421-09-86 Kolportaż: Sekretariat Główny AGH i redakcja Nakład: 2000 szt. bezpłatnych Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adjustacji tekstów. Zdjęcie na okładce: Barbórka 2004 w AGH – uroczyste obchody odbyły się w dniu 10 grudnia 2004 r. (fot. Z. Sulima) 3 czących w Sesji przedstawicieli przemysłu na spotkaniu tym pojawił się między innymi Prezes Zarządu KGHM Polska Miedź S.A. pan Wiktor Błądek. Dzień Centralnych uroczystości Barbórkowych rozpoczął się od wizyty uczestników konferencji na grobie Profesora S. Takuskiego. Od godziny 9.00 JM Rektor AGH prof. Ryszard Tedeusiewicz przyjmował w swoim gabinecie delegacje zagraniczne przybyłe na uroczystości. Były wśród nich: Delegacja Dziekanów z Sankt Petersburga, Prorektor Krzyworoskiego Uniwersytetu Górniczego – Profesor Sydorenko, delegacja TFH Georg Agricola w Bochum oraz delegacja koncernu górniczego DSK Anthrazit Ibbenbüren GmbH. Ta ostatnia, sprawiła, że natychmiast po spotkani Rektora z delegacją KGHM Polska Miedź S.A., w pawilonie A-4 odbyło się uroczyste odsłonięcie podarowanej przez DSK kamiennej tablicy upamiętniającej 25 lat jego współpracy z AGH, czego efektem było między innymi 25 wakacyjnych praktyk zawodowo-językowych, w których uczestniczyło łącznie już 300 naszych studentów. O godzinie 11.00 w sali ZPiT AGH „Krakus” odbyło się doroczne spotkanie Władz Uczelni i Wydziału z przedstawicielami Przemysłu Górniczego. Jako organizatorzy obchodów musimy się ze wszystkimi Czytelnikami BIP-u podzielić naszą radością, że co roku w spotkaniu tym bierze udział coraz to większa liczba Gości. W tym roku dopisali wszyscy. Ze strony Władz uczelni byli wszyscy Rektorzy i wszyscy Dziekani Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii, a także liczni Dziekani innych Wydziałów. Po stronie Gości z przemysłu była obecna Delegacja Ministerstwa Gospodarki i Pracy pod kierownictwem Radcy Ministra – mgr. inż. Janusza Swadowskiego parlamentarzystów reprezentował poseł na Sejm RP Jan Chojnacki. Zarząd KGHM Polska Miedź S.A. reprezentowała 7 -osobowa grupa dyrektorów z panem Prezesem Zarządu mgr. inż. Wiktorem Błądkiem na czele. Delegacjom przemysłu węglowego przewodzili – dr Maksymilian Klank – Prezes Zarządu Kompanii Węglowej, mgr inż. Stanisław Gajos Prezes Zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego, mgr inż. Leszek Jarno Prezes Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Bardzo licznie reprezentowane były kopalnie odkrywkowe Wę- 4 gla Brunatnego i surowców skalnych. Przybyli również dziekani bratnich Wydziałów Górniczych – prof. Krystian Probierz z Politechniki Śląskiej w Gliwicach, prof.; Jerzy Malewski z Politechniki Wrocławskiej oraz prof. J. Dworaczek z Wysokiej Skoly Banskiej w Ostrawie. Odwiedziły nas reprezentacje większości zakładów przemysłowych współpracujących z Wydziałem, których nie sposób wymieniać indywidualnie. Na sali było ponad 150 osób. Bardzo ważnym elementem tego spotkania było oficjalne podpisanie kilku dokumentów o współpracy AGH z przemysłem. Prezes KGHM Polska Miedź S.A. Pan Wiktor Błądek i JM Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz podpisali list intencyjny o dalszym rozwijaniu współpracy naukowej, badawczej i dydaktycznej pomiędzy naszymi jednostkami. Po podpisaniu porozumienia Pan Prezes W. Błądek składając barbórkowe życzenia podarował Rektorowi okazałą paterę i wiązankę dorodnych kwiatów. Porozumienie o realizacji nowej formy praktyk górniczych przez zatrudnienie, których pierwsza edycja odbyła się już w roku 2004 w Katowickim Holdingu Węglowym i Kompanii Węglowej przynosząc bardzo dobre rezultaty, podpisał JM Rektor prof. R. Tadeusiewicz i Dziekan Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii prof. J. Klich z Jastrzębską Spółką Węglową reprezentowaną przez Prezesa Mgr inż. L. Jarno i wiceprezesa dr inż. A. Tora. JM Rektor AGH prof. R. Tadeusiewicz podpisał również w imieniu uczelni z burmistrzem Złotoryi porozumienie o współpracy w dziedzinie nieco odmiennej od poprzednich. Wydział Górnictwa i Geoinżynierii wraz z pozostałymi Wydziałami z tzw. Pionu Górniczego czynnie uczestniczy w pracach nad zabezpieczaniem pamiątek historii górnictwa, z których słynie miasto Złotoryja. Na zakończenie ceremonii podpisania porozumień Przedstawiciele Stron wygłosili krótkie przemówienia. Przez resztę spotkania JM Rektor i Dziekan WGiG przyjmowali indywidualne życzenia. Przed godziną 13 przez teren Uczelni w kierunku A-0 przemaszerowała Studencka Orkiestra Reprezentacyjna AGH. Znak to, że najważniejsze uroczystości przenoszą się do pawilonu A-0. Tu w Auli odbyło się Uroczyste Posiedzenie Senatu, które jest jedną z oficjalnych form uczczenia Dnia Górnika – święta statutowego Uczelni. W roku 2004 działo się w Pionie Górniczym tak wiele, a ważniejsze wydarzenia znajdując swe odzwierciedlenie w programie posiedzenia Senatu sprawiły, że program tego spotkania był szczególnie bogaty i absorbujący czasowo. Poza sprawami standardowymi dla programu Senatu jak wręczenie odznaczeń państwowych i resortowych w roku Jubileuszu 85-lecia Uczelni i Wydziału wręczono okolicznościowe medale Jubileuszowe. Otrzymali je najbardziej zasłużeni pracownicy Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii jak również wiele innych osobistości z uczelni, a także spoza niej – z kraju i z zagranicy. Na uroczystości Barbórkowej medal 85-lecia AGH otrzymał także z rąk Kolegium Rektorów JM Rektor AGH Prof. Ryszard Tadeusiewicz. JM Rektor otrzymał również wiele innych dowodów uznania jak Medal przyznany przez Radę Miasta Krakowa czy medal Krzyworoskiego Uniwersytetu Górniczego. Dzień Górnika jest też okazją do promocji doktorskich i habilitacyjnych. W roku ubiegłym w pionie Górniczym AGH wypromowano 36 doktorów i 3 doktorów habilitowanych. Wszyscy otrzymali z Rąk JM Rektora dyplomy doktorskie, które – jak wiemy – są przepustką do dalszej kariery naukowej. W części Senatu poświęconej obchodom Dnia Górnika podstawowym elementem było okolicznościowe wystąpienie Dziekana Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii, który z ulgą podkreślił, że po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej zmieniło się stanowisko wielu państw – w tym samych organów decyzyjnych UE – w stosunku do roli górnictwa węglowego w Europie. Polska jest najsilniejszym ogniwem tej struktury i jej znaczenie nie powinno być marginalizowane. Dziekan wskazał również na tendencje światowe uwidocznione na konferencji w Sydney w listopadzie 2004 r. Cały świat – z wyjątkiem krajów arabskich – swe bezpieczeństwo energetyczne w okresie najbliższych 200 lat widzi w energetyce węglowej wzbogaconej o energię odnawialną. Nie ma żadnych podstaw, aby Polska bogata w węgiel, a importująca ropę i gaz robiła zupełnie coś innego. Ostatnie lata wykazały, że wbrew pozorom ocieplanie się klimatu, które jest chyba nieuniknione wcale nie zmniejsza zapotrzebowania na energię, ale je wręcz powiększa. O wiele więcej energii potrzebuje wysoko rozwinięty świat na ochładzanie powietrza (klimatyzację) w lecie niż na jego podgrzewanie zimą. Ostatni rok był dobry dla górnictwa węglowego i nie tylko. Sukcesy świętuje górnictwo rud metali kolorowych, górnictwo surowców skalnych, a nawet górnictwo siarki, które niegdyś przemysłowy świat uznał za zupełnie zbędne. Na zakończenie uroczystości uhonorowano także studentów laureatów Studenckiej Sesji Naukowej Górników. Czterem doktorantom wybijającym się w dziedzinie nauk z zakresu szeroko pojętej inżynierii środowiska, wręczone zostały stypendia naukowe (w wysokości 1250 USD), ufundowane przez Katedrę Nauk o Środowisku Wydziału Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska. Stypendia te przyznawane są corocznie, a środki na ich sfinansowanie pochodzą z Fundacji Kościuszkowskiej z siedzibą w Nowym Jorku, która nieprzerwanie od roku 1925 wspiera polską naukę, kulturę i sztukę. Bezpośrednio po Posiedzeniu Senatu w holu głównym A-0 odbyła się widowiskowa ceremonia „Skoku przez Skórę”, czyli ceremonia przyjęcia młodych adeptów sztuki górniczej do „Świetnego Górniczego Stanu”. Sztandar uczelni został przekazany „młodszemu rocznikowi”, a tym którzy zginęli w tym roku w podziemiach kopalń oddano hołd oraz zapewniono „wieczną pamięć, cześć i chwałę”. Po tak bogatym dniu pozostał tylko czas na dobry żart, śpiew i kufel piwa na uroczystym „Spotkaniu Gwarków”, które jak niesie wieść w tym roku zaliczono do bardzo sympatycznych i udanych. Cieszymy się z tego wszyscy, a jako organizatorzy pragniemy wszystkim Gościom serdecznie podziękować za przybycie, za gratulacje, życzenia i wszelkie przejawy sympatii i woli dalszej współpracy. Cenimy sobie bardzo obecność każdego z Państwa, w szczególności zaś udział tak znamienitych gości jak posłowie, prezesi zarządów wielkich korporacji górniczych, przedstawicieli świata nauki z innych uczelni w Krakowie i nie tylko, dyrektorzy firm górniczych i współpracujących z górnictwem oraz wielkiej rzeszy naszych Przyjaciół. Dziękujemy Wam serdecznie i zapraszamy znów za rok! BIP 137 – styczeń 2005 r. Doktorat Honoris Causa AGH dla prof. dr. hab. Romana Teisseyre z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie – fot. 4 str. okładki Na wniosek Rady Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska, Senat AGH uchwałą podjętą w dniu 27 października 2004 roku, nadał tytuł doktora honoris causa Akademii Górniczo-Hutniczej Profesorowi Romanowi Teisseyre – za wybitne osiągnięcia w sejsmologii globalnej i górniczej, ze szczególnym uwzględnieniem prekursorów wstrząsów oraz za rozwój wiedzy o fizyce wnętrza Ziem. Promotorem doktoratu był prof. dr hab. inż. Jerzy Kowalczuk (tekst laudacji wygłoszonej przez Pana Profesora w trakcie Uroczystego posiedzenie Senatu AGH poświęcone nadaniu godności DHC w dniu 7 grudnia 2004 r. przedstawiamy poniżej). Recenzentami byli: prof. dr hab. Marek Grad z Uniwersytetu Warszawskiego i prof. dr hab. inż. Wacław Zuberek Uniwersytetu Śląskiego. Laudacja związana z nadaniem godności doktora honoris causa AGH Profesorowi Romanowi Teisseyre Magnificencjo Rektorze, Wysoki Senacie, Wielce Szanowny Doktorze Honoris Causa, Dostojni Goście, Panie, Panowie! Powierzając mi rolę Laudatora dzisiejszej uroczystej promocji Pana Profesora Romana Teisseyre’a do godności Doktora Honoris Causa Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, Rada Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska oraz Senat Uczelni, sprawiły mi wielkie wyróżnienie i ogromną radość. Podstawowym argumentem zdecydowanie przemawiającym za uhonorowaniem Profesora R. Teisseyre tym najwyższym akademickim wyróżnieniem, jest pozycja naukowa i autorytet naszego Doktora Honorowego. Swoją obecną wybitną pozycję naukową Profesor Roman Teisseyre buduje przez całe życie, wytrwałą pracą i zdolnościami intelektualnymi. Charakteryzując osiągnięcia Pana Profesora, nie można pominąć kilku szczegółów z Jego życia osobistego, które ukształtowały w decydującym stopniu postawę życiową, a w konsekwencji i styl pracy zawodowej Romana Teisseyre. Pozwólcie Państwo, że cofnę się do roku 1789, tj. do końca XVIII wieku i początku lat Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Był to rok tragiczny dla pra pra pra dziada dzisiejszego doktora honoris causa. Wtedy to Louis de Teisseyre, przedstawiciel starej francuskiej rodziny arystokratycznej, 35-cio letni kapitan gwardii króla Francji Ludwika XVI stracił życie w zawierusze tamtego czasu. Jego żona ratuje życie swoje i syna, Louis’a Stanisława, ucieczką. Emigrują wraz z wielką falą uchodźców do Wiednia, a dalej do Krakowa, gdzie prawdopodobnie około 1795 roku osiedlają się na stałe. Louis Stanisław de Teisseyre ukończył studia na Uniwersytecie Jagiellońskim i otrzymał tytuł „magister scholarum” języka francuskiego. W poszukiwaniu zarobku na utrzymanie coraz liczniejszej rodziny (ożenił się z Czeszką zamieszkałą w Krakowie – Marią Hladik). Louis Stanisław wędruje po Galicji, ucząc języka francuskiego – w Krakowie, Wieliczce, Tarnowie, Nowym Sączu i w Brodach, gdzie w roku 1837 dostał państwową posadę profesora w Szkole Realnej. Zmarł w Brodach w roku 1841. Potomek małżeństwa Louisa Stanisława i Marii, syn Henryk Teisseyre na pewno czuł się już w pełni Polakiem. Urodzony w Wieliczce, studia podejmuje na Politechnice Lwowskiej (wtedy: Akademii Technicznej) jako jeden z pierwszych studentów tej Uczelni; jest studentem Wydziału Inżynierii Budowy Dróg Żelaznych. Projektuje m.in. budowę linii kolejowej Lwów–Tarnów. W pamięci Lwowian zachował się wiadukt kolejowy „Teisseyre’a”. Henryk Teisseyre, założył rodzinę, biorąc za żonę Julię de Belina Węgierską. Jednym z Ich dzieci jest Karol Wawrzyniec de Teisseyre, o którym w murach tej Uczelni nie sposób nie wspomnieć trochę szerzej. Karol Wawrzyniec urodzony w roku 1864, po nauce w C.K. Gimnazjum im. Franciszka Józefa we Lwowie, świadectwo dojrzałości otrzymał w Tarnopolu, z wyróżniającą się oceną w przedmiotach przyrodniczych. Mając BIP 137 – styczeń 2005 r. 19 lat, rozpoczyna studia na C.K. Uniwersytecie Wiedeńskim i prawie jednocześnie na Akademii Górniczej w Leoben. Wawrzyniec (pod tym imieniem Karol Wawrzyniec de Teisseyre występuje w polskiej literaturze geologicznej), zajmuje szereg stanowisk w instytucjach naukowych geologicznych i w roku 1882 wydaje pierwszą swą rozprawę naukową nakładem Wszechnicy Jagiellońskiej. Uzdolniony, pracowity i wszechstronnie wykształcony, szybko zdobył uznanie i stopnie naukowe: doktorat na C.K. Uniwersytecie Wiedeńskim; habilitację – na Uniwersytecie Lwowskim na Wydziale Filozoficznym. Nieprzerwanie prowadzi prace naukowe, m.in. na stanowisku geologa naftowego w Rumunii. Do Lwowa powraca w 1910 roku, gdzie zostaje zaangażowany jako profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Lwowskiego, a w latach międzywojennych rozpoczyna wieloletnią pracę naukowo-dydaktyczną na Politechnice Lwowskiej. W roku 1925 został profesorem zwyczajnym Politechniki Lwowskiej i kierownikiem Katedry Geologii i Paleontologii. Nie można nie wspomnieć w tym miejscu i w tej Uczelni o ważnym dla polskiej geologii fakcie naukowym, związanym z nazwiskiem Wawrzyńca Teisseyre’a. W latach 1908 i 1919, szwedzki magnetolog A.J.H. Tornquist stwierdził na podstawie wyników absolutnych pomiarów magnetycznych, że granica obszarów zaburzonych i niezaburzonych magnetycznie, odpowiada południowo-zachodniej granicy tarczy bałtycko-rosyjskiej i wyznaczył jej przebieg wzdłuż linii: Bornholm–Koszalin–Bydgoszcz–północno-wschodnie obrzeżenie Gór Świętokrzyskich. Linię o zbliżonym przebiegu (rzeka Prut–Berdo–Narol–Radom–Skania) postulował znacznie wcześniej (1893 r.) Wawrzyniec Teisseyre, na podstawie powierzchniowych badań geologicznych. Granicę platformy prekambryjskiej (jako strefę wgłębnych rozłamów tektonicznych) określoną przez Teisseyre’a i Tornquist’a, wg ostatnich ustaleń nazywa się „strefą Teisseyre’a–Tornquist’a, TTZ,” w części SE i „strefą Tornquist’a–Teisseyre’a, TTZ,” w części NW. Strefa ta jest tematem licznych studiów geologicznych i geofizycznych, w tym szeroko nakreślonych badań metodami głębokich sondowań sejsmicznych, badań magnetycznych i sondowań geomagnetycznych, a także magnetotellurycznych, w ramach krajowych i międzynarodowych programów badawczych, których inicjatywa i kierownictwo naukowe spoczywa w rękach Instytutu Geofizyki PAN, z którego wywodzi się nasz doktor honorowy, prof. Roman Teisseyre. Wawrzyniec Teisseyre, żonaty z Janiną Polityńską, ma pięciu synów: (Jerzy [mechanik], Henryk [geolog], Kazimierz [prawnik, ojciec Romana], Stanisław [artysta malarz] i Andrzej [mechanik – konstruktor]), którzy ukończyli uczelnie lwowskie, a po II wojnie światowej czterech z nich zostało profesorami polskich uczelni. Pan Profesor Roman Teisseyre urodził się we Lwowie w roku 1929. Jego rodzice wraz z dziećmi przenoszą się do Warszawy w 1935 roku i tam mieszkają do wybuchu Powstania Warszawskiego. Piętnastoletni Roman bierze udział w Powstaniu Warszawskim w plutonie 257 Zgrupowania oddziału AK „Żmija” na Żoliborzu, będąc członkiem tajnego harcerstwa – Szarych Szeregów. Ojciec Romana – Kazimierz i Jego Brat – Stanisław, walcząc w Powstaniu na Czerniakowie (ojciec) i na Starym Mieście (brat), zostają ciężko ranni. Po 63 dniach trwania Powstania, wraz z ludnością cywilną, Teisseyre’owie przechodzą obozy w Pruszkowie, by ostatecznie znaleźć się w Jędrzejowie, a następnie w Krakowie, gdzie Roman zdaje małą maturę. Świadectwo dojrzałości uzyskuje we Wrocławiu i rozpoczyna studia na Wydziale Matematyczno-Fizyczno-Chemicznym Uniwersytetu Wrocławskiego. Po przeniesieniu się Teisseyre’ów do Warszawy, podejmuje studia na analogicznym Wydziale Uniwersytetu Warszawskiego. Pracuje także zarobkowo w Państwowym Instytucie Geologicznym w grupach geoelektrycznej i magnetycznej prof. Henryka Orkisza. Początki pracy w charakterze nauczyciela akademickiego prof. Roman Teisseyre mają miejsce w Katedrze Geofizyki Uniwersytetu Warszawskiego, u prof. E. Stenza i w Instytucie Fizyki Teoretycznej tego Uniwersytetu, u prof. L. Infelda. Doktorat uzyskuje w 1959 roku, habilituje się na UW w 1961 roku. Tytuły naukowe profesora nadzwyczajnego uzyskuje w 1967 roku, a profesora zwyczajnego – w 1974 roku. W roku 1969 został członkiem korespondentem, a w roku 1980 członkiem rzeczywistym PAN. 5 Profesor Roman Teisseyre od jesieni roku 1953, wiąże się z nowo utworzonym Instytutem Geofizyki PAN. Organizuje Zakład Sejsmologii, a potem Zakład Dynamiki Wnętrza Ziemi. W okresach 1960–1970 i 1972– –1989 był zastępcą dyrektora, a w okresie 1970–1972 – dyrektorem Instytutu. Profesor Roman Teisseyre jest wybitną postacią polskiego życia naukowego. Swoją niezrównaną klasę potwierdza właściwie na każdym kroku. Oryginalny dorobek naukowy Profesora jest imponująco olbrzymi: obejmuje ponad 250 opublikowanych prac i stale się powiększa. Jest głównie teoretykiem zajmującym się fizyką wnętrza Ziemi. Większość prac związana jest z sejsmologią, geodynamiką, a także termodynamiką procesu deformacji i niszczenia skał oraz z polem elektromagnetycznym, ale dorobek Jego jest bardzo wszechstronny i zawiera także prace inicjujące nowe kierunki badań czy podsumowujące stan badań geofizycznych. Podejmując próbę przedstawienia Jego najważniejszych osiągnięć należy wymienić prace z zakresu: – Dyfrakcji pola elektromagnetycznego na klinie, co jest uogólnieniem teorii Sommerfelda dyfrakcji na półpłaszczyźnie. – Opracowania podstaw dyslokacyjnej teorii trzęsień Ziemi (wspólnie z Z. Droste) – w tym okresie – połowa lat 50-tych XX wieku – teorie dyslokacji do sejsmologii wprowadzają Vedenskaja i Steketee, jednakże teoria opracowana przez Romana Teisseyre różni się zasadniczo: uwzględnia oddziaływania między dyslokacjami – traktowanymi jako obiekty fizyczne, gromadzące wewnętrzną energię wzdłuż swych krawędzi – linii dyslokacyjnych i tłumaczy mechanizm uwalniania dużych energii sprężystych. – Rozszerzenia i uogólnienia dyslokacyjnej teorii trzęsień poprzez opracowanie związku pól termicznych w Ziemi z procesami trzęsień. – Wprowadzenia do sejsmologii uogólnionego mikromorficznego opisu ośrodka, co pozwala między innymi na szersze wyjaśnienie procesu deformacji i dyspersji fal, m.in. istnienia fal i deformacji skrętnych towarzyszących trzęsieniom. W wyniku rejestracji azymutalnych znajduje sposób na odtworzenie sejsmogramu z falami rotacyjnymi. To pierwszy wynik na świecie, zauważony dopiero w literaturze wiele lat później, kiedy dzięki nowym technologiom i rozwojowi teorii, rozpoczęto w Japonii i w innych krajach badania sejsmicznych fal rotacyjnych. Ta problematyka jest podstawą dla zaproszenia Profesora jako wykładowcy do Szkoły Mechaniki Ośrodków Ciągłych NATO w Islandii. Na początku XXI wieku, wraca do tego zagadnienia, po przeszło 25 latach, nawiązuje bliską współpracę z wieloma ośrodkami i prowadzi zaawansowane badania obserwacyjno-rejestracyjne i prace teoretyczne. – Zainicjowania nowoczesnych obserwacji sejsmologicznych w górnictwie będących kontynuacją prac prof. prof. K. Mainki i E.W. Janczewskiego. W szczególności chciałbym przytoczyć pierwsze prace tego typu wdrażane w kopalni węgla kamiennego Miechowice w Bytomiu, jeszcze w latach 60-tych. Opracowany model, uwzględniający nie ścinający mechanizm źródła wstrząsu, wyjaśniał fizykę zniszczenia w źródle, a w szczególności zaskakujące wówczas wyniki doświadczalne, wykazujące występowanie w znacznej części mechanizmów ognisk wstrząsów górniczych zmiany objętości górotworu w źródle. – Opracowania podstaw teorii i interpretacji zjawisk zachodzących przed trzęsieniami Ziemi i wstrząsami górniczymi (teorie procesów narastania naprężeń, indukowanych zmian oporności i generacji pół elektrycznych w obszarach sejsmicznych). – Zainicjowania badań wstrząsów związanych z ruchem lodowców; badania te kontynuuje w kolejnych wyprawach geofizycznych na Spitsbergen. – Zastosowania geometrii nie-Riemanowskiej do opisu deformacji, pól geodynamicznych i pól potencjalnych Ziemi. Prace te, a także prace nad ośrodkami mikromorficznymi, nawiązywały do badań czołowych przedstawicieli szkól mechaniki ośrodków, jednak wyróżniały się konkretnymi przykładami zastosowań do sejsmologii i fizyki Ziemi. – Opracowania podstaw termodynamiki defektów liniowych i procesów związanych z trzęsieniami. – Badania i interpretacja tellurycznych prekursorów trzęsień Ziemi we Włoszech, Grecji i Chinach. – Opracowania teorii i numerycznej symulacji sygnałów elektrycznych z obszaru ognisk trzęsień Ziemi. 6 – Opracowania uogólnionych równań ruchu i związków konstytutywnych dla pól asymetrycznych w ośrodkach ciągłych. – Opracowania uogólnionego modelu ośrodka ciągłego z defektami i nukleacją deformacji typu rotacji i twistu (profesor zainicjował badania obserwacyjne w tym zakresie i współtworzył metody opracowania danych rejestracyjnych). – Wykazania na drodze teoretycznej i doświadczalno-rejestracyjnej istnienia fal rotacji (spinu i twistu) w ośrodkach ciągłych, a w szczególności rozchodzących się w Ziemi (na wielkość rejestrowanych amplitud prędkości fal rotacji ma wpływ mechanizm rozrywu w ognisku wstrząsu i struktura ośrodka w pobliżu stacji rejestrującej). Pomimo tego, że Profesor R. Teisseyre jest przede wszystkim teoretykiem, Jego prace łączą elementy teoretyczne z metodami badań i ich interpretacją. Uczestniczył On bezpośrednio w organizacji badań sejsmicznych w kraju, w szczególności w zagłębiach górniczych, a zagranicą w zakresie badań elektromagnetycznych prekursorów trzęsień i fal rotacyjnych. Szereg prac ma wyraźny aspekt utylitarny i praktyczny. Profesor R. Teisseyre był organizatorem szeregu międzynarodowych sympozjów naukowych w zakresie fizyki trzęsień Ziemi, badań głębokich struktur i sejsmologii górniczej. W okresie trwania Międzynarodowego Roku Geofizycznego, 1957/58, prof. R. Teisseyre zostaje początkowo sekretarzem Komitetu Roku Geofizycznego PAN, a następnie organizatorem i kierownikiem Polskiej Wyprawy Geofizycznej do Wietnamu, organizując dwa kompleksowe Obserwatoria Geofizyczne: Phu-Lien i Cha-Pa. Profesor R. Teisseyre rozwija szeroką współpracę z zagranicznymi ośrodkami naukowymi. Przez wiele lat uczestniczy w pracach Międzynarodowej Komisji do Wykrywania i Identyfikacji Wybuchów Jądrowych w Genewie. W latach 1965/66 pracuje jako ekspert UNESCO w International Institute of Seismology and Earthquake Engineering w Tokio. Prowadził bliską współpracę z USA (w ramach National Science Foundation); kontynuuje współpracę z japońskim University of Hokkaido w Sapporo oraz Institute of Seismology and Vulcanology Tohoku University w Sendai. Prowadzi także wieloletnią współpracę z prof. E. Vesnenem w Finlandii; rozwija współpracę z Włochami (Universita degli Studi, Triest) oraz Instituto Nationale di Geofisica e Volcanologia; współpracuje z Grecją (University of Athens, Physics Department, Solid State Sections). Profesor R. Teisseyre był visiting professor na Uniwersytecie w Trieście, prowadząc wykłady w Międzynarodowej Szkole Studiów Zaawansowanych przy Centrum Fizyki Teoretycznej i na Uniwersytecie w Strasburgu, a także w University of Hokkaido w Sapporo. Do bardzo ważnego i liczącego się dorobku naukowego Profesora Romana Teisseyre należy zaliczyć również redakcję i współautorstwo szeregu wielotomowych, unikatowych monografii z zakresu fizyki i ewolucji wnętrza Ziemi, wydanych w znacznej większości po angielsku. Są to prace, które w sposób syntetyczny ujmują całość problematyki naukowej fizyki wnętrza Ziemi i stanowią bardzo poważny dorobek światowej geofizyki. 1. Fizyka i Ewolucja Wnętrza Ziemi (dwa tomy), 1983, PWN – redaktor i autor; 2. Physics and Evolution of the Earth’s Interior (międzynarodowa seria monograficzna; 6 tomów), 1984–1992, Elsevier–PWN – redaktor i współautor; 3. Theory of Earthquake Premonitory and Fracture Processes, 1995, PWN – redaktor i współautor (monografia międzynarodowa, autorzy z Polski, Japonii i USA); 4. Earthquake Thermodynamics and Phase Transformations in the Earth’s Interior, 2001, Academic Press – współredaktor i współautor; 5. Współautor rozdziału Physics of Earthquakes w: International Handbook of Earthquake and Ingineering Seismology, 2002, Academic Press. Działalność Profesora Romana Teisseyre w zakresie organizacji życia naukowego charakteryzuje się różnorodnością funkcji i stanowisk w międzynarodowych i krajowych organizacjach naukowych. W latach 1970– –1976 – był wiceprezydentem, a w latach 1976–1978 – Prezydentem Europejskiej Komisji Sejsmologicznej. W latach 1970–1975 – był członkiem Komitetu Wykonawczego Międzynarodowej Asocjacji Sejsmologii i Fizyki Wnętrza Ziemi. BIP 137 – styczeń 2005 r. Przez szereg lat pełnił funkcję Przewodniczącego Komitetu Geofizyki PAN, zastępcy sekretarza Wydziału Matematyki, Fizyki i Chemii PAN, sekretarza Wydziału Nauk o Ziemi i Górnictwa PAN; był członkiem Prezydium PAN. Jest członkiem Warszawskiego Towarzystwa Naukowego i Fińskiej Akademii Nauk i Literatury. Jest redaktorem wydawnictwa „Publications of the Institute of Geophysics Polish Academy of Science” i „Acta Geophysica Polonica” oraz członkiem komitetów redakcyjnych czasopism geofizycznych „Gerlands Beitrage”; „Bolletino di Geophysica Teoretica e Applicata”; „Pure and Applied Geophysics”. Bardzo ważną częścią pracy Profesora było i jest kształcenie kadry, a zwłaszcza prowadzenie prac doktorskich i konsultacje prac habilitacyjnych. Wypromował grupę 20 doktorów, a jego uczniowie są znanymi obecnie w świecie badaczami z zakresu sejsmologii i fizyki wnętrza Ziemi. Profesor Roman Teisseyre skupił wokół siebie grono licznych współpracowników, profesorów, docentów, młodych pracowników nauki, którzy pod Jego kierownictwem intensywnie rozwijają teorię i prowadzą badania związane z sejsmologią – teorią i predykcją trzęsień Ziemi. Jest twórcą uznanej w kraju i w świecie szkoły naukowej. W uznaniu osiągnięć Profesor Roman Teisseyre otrzymał szereg prestiżowych wyróżnień i nagród. m.in. został odznaczony Krzyżem Oficerskim, Komandorskim i Orderem Polonia Restituta; Krzyżem Powstania Warszawskiego; Sztandarem Pracy Republiki Wietnamu; nagrodzony Nagrodami Wydziału VII PAN, Sekretarza PAN; Prezesa Rady Ministrów. Janusz Kowal Nadążyć za przemianami implikacje zmian otoczenia prawnego nauki 1. Wstęp System nauki w obecnym kształcie funkcjonuje od początku lat 90. i był tylko nieznacznie modyfikowany. Nowe wyzwania związane z globalizacją, integracją Polski z UE oraz zmianą hierarchii celów w ramach poszczególnych funkcji nauki spowodowały konieczność przeprowadzenia szeregu reform. Dlatego też Ministerstwo Nauki i Informatyzacji opracowało projekt Założeń polityki naukowej, naukowo-technicznej i innowacyjnej państwa do 2020 r.. Dokument ten wyznacza kierunki zmian w polityce naukowej, naukowo-technicznej i innowacyjnej, przedstawia harmonogram zwiększania środków budżetowych na naukę oraz proponuje liczne mechanizmy stymulowania inwestycji w badania rozwojowe ze źródeł pozabudżetowych. Zaproponowane w Założeniach działania mają być szansą na zwiększenie gospodarczej użyteczności polskiej nauki, ukierunkowanie jej na wspieranie rozwoju ekonomicznego kraju oraz wzrost dobrobytu społeczeństwa. Dodatkową szansą dla osiągnięcia wskazanych wyżej celów powinno być wykorzystanie możliwości stwarzanych dzięki integracji Polski z UE. W artykule tym chciałbym przedstawić Państwu zamierzenia MNiI i skutki jakie przyniesie nowa ustawa o finansowaniu nauki oraz przygotowany projekt ustawy o wspieraniu innowacyjności. Według opracowanych przez MNiI Założeń najważniejsze działania, które należy podjąć powinny obejmować: – wzrost oraz zwiększenie efektywności publicznego finansowania nauki, – określenie kierunków i priorytetów rozwoju nauki polskiej, – zmiany systemowe, organizacyjne i prawne umożliwiające efektywne realizowanie wyrazistej polityki naukowej, naukowo – technicznej i innowacyjnej oraz wspierające wzrost finansowania B+R ze źródeł pozabudżetowych, – rozwijanie współpracy międzynarodowej, w szczególności w ramach UE, – promocję nauki. W dokumencie tym stwierdza się, że samo zwiększenie finansowania bez przeprowadzenia reform systemu nauki może nie przynieść spodziewanych rezultatów. Dlatego też proponuje się szereg zmian polegających m.in. na: zmianie systemu oceny badań i jednostek naukowych tak, aby BIP 137 – styczeń 2005 r. Przytoczone, w ogromnym skrócie, wątki z bogatego naukowego życiorysu Profesora Romana Teisseyre pokazują jak wielką osobowością jest nasz doktor honoris causa. Nadanie tytułu i godności doktora honoris causa AGH jest z jednej strony należnym uhonorowaniem dzieła wybitnego Uczonego, a z drugiej strony przynosi zaszczyt naszej Uczelni. Radość wygłaszania tej laudacji ma swoje uzasadnienie także w fakcie, który wypływa z mojej znajomości z Profesorem: blisko 60 lat temu (jak szybko ten czas przemija!) dwaj młodzieńcy o jasnych i bujnych czuprynach, nie załamani powojennymi rozwiązaniami polityczno-społecznymi, w jakich znalazły się ich rodziny i oni sami, spotkali się pełni optymizmu w nadziei, że ucząc się rzemiosła geofizycznego, znajdą w tej dziedzinie nauki swoją przyszłość i cel życiowy. Byliśmy wtedy obserwatorami badań geofizycznych na terytorium Dolnego Śląska w zespole Profesora Henryka Orkisza, prowadzącego z ramienia Państwowego Instytutu Geologicznego badania magnetyczne w rejonie Kłodzka. Było to moje pierwsze zetknięcie się z Profesorem Romanem Teisseyre, wtedy studentem Uniwersytetu Warszawskiego, Wydziału Mat.-Fiz.-Chem. Ja byłem adeptem sztuki geofizycznej na Wydziale Geologiczno-Mierniczym Akademii Górniczej (później Akademii Górniczo-Hutniczej) w Krakowie. Źródła: Teisseyre Barbara, Uwagi o życiu Wawrzyńca Teisseyre’a z okazji Jubileuszu 150-lecia Politechniki Lwowskiej, Acta Universitatis Wratislaviensis – Prace Geologiczno-Mineralogiczne LXIV, Wrocław 1998. Kowalczuk Jerzy, 100-lecie Geofizyki Polskiej 1895–1995, SUPLEMENT do wydania II, ARBOR, Kraków 2001, Kraków 2002. promować te o najlepszej jakości i ukierunkowane na działania praktyczne oraz przeprowadzeniu restrukturyzacji jednostek naukowych (w szczególności PAN i JBR). Proponuje się wypracowanie kierunków i priorytetów rozwoju nauki polskiej, co jest procesem bardzo złożonym. Wymaga bowiem m.in. przeprowadzenia konsultacji społecznych, w szczególności ze środowiskiem naukowym i gospodarczym. Przy ustalaniu priorytetów badawczych należy mieć na względzie w szczególności dziedziny, które dają szansę na uzyskanie przez polską gospodarkę przewagi konkurencyjnej oraz priorytety badawcze UE, aby osiągnąć efekt synergii i móc skutecznie konkurować o europejskie środki finansowe. Nowoczesnym i sprawdzonym w praktyce narzędziem, które ma pomóc w wypracowaniu kierunków rozwoju nauki polskiej, jest realizowany przez Ministerstwo Nauki i Informatyzacji program Foresight. Podkreśla się, że niezbędne są zmiany systemowe, organizacyjne i prawne, które pomogą kształtować politykę naukową, naukowo-techniczną i innowacyjną państwa na miarę potrzeb gospodarczych i społecznych kraju oraz spowodują wzrost efektywności sektora B+R. Konieczne jest zatem podjęcie działań, których celem jest silniejsze powiązanie nauki ze sferą innowacyjnego biznesu. Proces taki zapewni zwiększenie finansowania nauki ze źródeł pozabudżetowych, a także spowoduje, że wyniki badań naukowych znajdą zastosowanie w gospodarce, przyczyniając się do zwiększenia jej innowacyjności i konkurencyjności. Zakłada się, że stworzenie Regionalnych Strategii Innowacji ułatwi wyrównywanie szans oraz wzrost innowacyjności i konkurencyjności regionów, a także umożliwi bardziej skuteczne wykorzystanie funduszy UE. W Założeniach przyjęto, iż dla zapewnienia intensyfikacji i trwałego wzrostu inwestycji w sektorze B+R, niezbędne jest radykalne zwiększenie finansowania budżetowego B+R oraz pobudzanie inwestycji pozabudżetowych, które opierać się powinno przede wszystkim na zmianach w systemie podatkowym, promujących przedsiębiorstwa innowacyjne. Oczywistym jest udział w programach międzynarodowych (m.in. Europejskie Platformy Technologiczne, ERA-NET, Centra Doskonałości), które stwarzają możliwości pozyskiwania przez polskie jednostki naukowe i przedsiębiorców dodatkowych środków finansowych oraz dostęp do nowoczesnych technologii. Natomiast bardzo aktualnym jest stworzenie strategii promocji nauki, która jest niezbędna dla zwiększania zainteresowania społeczeństwa badaniami naukowymi i uświadomienia mu ogromnej cywilizacyjnej roli badań naukowych w rozwoju gospodarczym i społecznym kraju. Ważnym dokumentem, wiążącym się z prowadzeniem właściwej polityki naukowej i naukowo-technicznej, jest ustawa o finansowaniu nauki. Poniżej chciałbym pokrótce przedstawić szczególnie jej nowe elementy. 7 2. Finansowanie nauki w szkołach wyższych Wchodząca w życie od 4.02.2005r. ustawa o zasadach finansowania nauki przewiduje: – zniesienie Komitetu Badań Naukowych, – stworzenie podstaw organizacyjno-prawnych dla ministra właściwego do spraw nauki, będącego dysponentem środków finansowych ustalanych w budżecie państwa na naukę, do aktywnego kształtowania i realizacji polityki naukowej i naukowo-technicznej państwa, wspierającej rozwój nauki oraz rozwijanie badań na rzecz gospodarki opartej na wiedzy, – utworzenie Rady Nauki jako organu opiniodawczo-doradczego Ministra Nauki i Informatyzacji w sprawach merytorycznych, złożonego z przedstawicieli środowiska naukowego oraz środowiska działającego na rzecz rozwoju społeczeństwa i gospodarki. W art. 41 ustawy przewiduje się zniesienie Komitetu Badań Naukowych, a w jego miejsce z dniem wejścia w życie ustawy członkowie zespołów Komitetu staną się członkami wskazanych przez Ministra Nauki i Informatyzacji organów Rady Nauki, a ich członkostwo ustanie z dniem zakończenia czteroletniej kadencji, na którą zostali wybrani. Rada Nauki będzie działała poprzez swoje organy określone w art. 21 ust. 2. Organem Rady Nauki, opiniującym rozwiązania dotyczące kreowania i realizacji polityki naukowej, naukowo-technicznej i innowacyjnej państwa, będzie Komitet Polityki Naukowej. Członkowie tego Komitetu nie będą wchodzić w skład innych organów Rady i nie będą uczestniczyć w procedurze oceniania jednostek naukowych oraz opiniowania wniosków i raportów. Komisja Badań na Rzecz Rozwoju Nauki, złożona wyłącznie z osób pochodzących z wyborów przeprowadzanych w środowisku naukowym, będzie sporządzała oceny i opinie dotyczące jednostek naukowych oraz złożonych wniosków o finansowanie badań naukowych, szczególnie w formie projektów badawczych, a także inwestycji i innych zadań związanych z tymi badaniami. Oceny te i opinie będą stanowiły podstawę do podjęcia przez Ministra Nauki i Informatyzacji decyzji w sprawie przyznania lub odmowy przyznania środków finansowych. Ustawa reguluje również problematykę wniosków o ponowne rozpatrzenie sprawy. Strona niezadowolona z decyzji będzie mogła zwrócić się z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy w terminie 14 dni od dnia otrzymania decyzji. Do opiniowania wniosków o ponowne rozpatrzenie sprawy będzie powołany Zespół Odwoławczy, którego członkowie będą pochodzili z wyboru. Do Komisji Badań na Rzecz Rozwoju Społeczeństwa i Gospodarki, złożonej z ekspertów reprezentujących określone dziedziny nauki, praktykę społeczną i gospodarczą oraz przedstawicieli właściwych ministrów, będą należały sprawy związane z wykorzystaniem badań naukowych i prac rozwojowych w szeroko rozumianej praktyce społecznej i gospodarczej, a w szczególności problematyka projektów celowych i rozwojowych. Sposób powoływania i odwoływania członków Rady Nauki, w tym sposób przeprowadzania wyborów do Komisji Badań na Rzecz Rozwoju Nauki i Zespołu Odwoławczego będzie określony przez Ministra w drodze rozporządzenia. Obecnie trwają prace nad opracowaniem projektu rozporządzenia Ministra w sprawie kryteriów i trybu przyznawania i rozliczania środków finansowych na naukę. Do czasu wejścia w życie nowego rozporządzenia, środki finansowe na naukę będą przyznawane i rozliczane na podstawie dotychczas obowiązującego rozporządzenia z dnia 30 listopada 2001 r. w sprawie kryteriów i trybu przyznawania i rozliczania środków finansowych ustalanych w budżecie państwa na naukę. Środki te będą przyznawane i rozliczane według kryteriów określonych w przepisach tego rozporządzenia, ale w procedurze z tym związanej, Komitet i zespoły Komitetu zostaną zastąpione przez organy Rady Nauki o uprawnieniach opiniodawczo-doradczych. Nowy model finansowania badań naukowych i prac rozwojowych zawiera nowe uregulowania, jak np. projekty rozwojowe, możliwość tworzenia sieci naukowych, stypendia i nagrody. Ważnym instrumentem realizacji Założeń będzie możliwość ustalania przez Ministra Nauki i Informatyzacji krajowych programów ramowych, określających priorytetowe kierunki badań naukowych lub prac rozwojowych. Programy będą podstawą do formułowania projektów zamawia- 8 nych przez Ministra, integrujących środowisko naukowe, w tym z udziałem organizacji gospodarczych, wokół dużych, złożonych i spójnych programów badań naukowych lub prac rozwojowych, ukierunkowanych na tworzenie polskich specjalności w nauce i gospodarce albo aktywizujących środowiska naukowe do podejmowania najbardziej aktualnych problemów naukowych. Jak Państwo wiecie ostatnio na prośbę ministerstwa zgłaszaliśmy nasze propozycje priorytetowych kierunków badań. Istotnym uzupełnieniem badań naukowych, objętych projektami zamawianymi, będą jak dotychczas projekty własne, podejmowane z inicjatywy własnej badaczy, dotyczące głównie badań podstawowych. Projekty te powinny spełniać kryteria wysokiego poziomu naukowego i oryginalności tematyki badawczej oraz koncentrować się przede wszystkim na tych dziedzinach nauki i dyscyplinach naukowych, które wyróżniają się na tle nauki światowej lub tworzą polskie specjalności. Stymulowanie wzrostu innowacyjności i konkurencyjności gospodarki będzie się odbywać poprzez realizację projektów celowych i nowej propozycji – projektów rozwojowych. Bardzo istotne dla rozwoju gospodarki będą projekty celowe współfinansowane przez wnioskodawców tych projektów. Będą to szczególnie projekty powiązane z realizacją zadań określonych w Narodowym Planie Rozwoju, w tym w szczególności w Zintegrowanym Programie Operacyjnym Rozwoju Regionalnego. Projekty te powinny wspierać dostęp to funduszy Unii Europejskiej i do środków pozabudżetowych, a także integrować wokół wspólnych celów środowiska naukowe z samorządami województw i z przedsiębiorcami. Projekty rozwojowe (nowa regulacja) dotyczą głównie badań stosowanych i prac rozwojowych. Wyniki uzyskane z realizacji tych projektów będą przeznaczone do zastosowania praktycznego oraz wspierania innowacyjności, szczególnie w małych i średnich przedsiębiorstwach. Zapewnienie właściwego rozwoju bazy materialnej i kadr naukowych dokonywać się będzie podobnie jak dotychczas poprzez dotację na: 1. finansowanie podstawowej działalności statutowej jednostek naukowych – DST, przyznawaną na podstawie oceny poszczególnych jednostek, w tym tematyki badawczej, przeprowadzanej zgodnie z ustalonymi kryteriami; 2. finansowanie inwestycji służących potrzebom nauki, przyznawaną na podstawie oceny wniosku, zgodnie z ustalonymi kryteriami; 3. utrzymanie specjalnych urządzeń badawczych – SPUB. Ze względu na konieczność zapewnienia warunków do prowadzenia w sposób ciągły badań naukowych i prac rozwojowych, możliwe jest pozostawianie na rok następny środków finansowych z niewykorzystanej w danym roku dotacji podmiotowej lub celowej. Również stymulowanie właściwego rozwoju kadr naukowych, zgodnie ze współczesnymi wymaganiami, jest jednym z najważniejszych zadań realizowanych na podstawie przepisów tej ustawy. Przewiduje się, oprócz utrzymania dotychczasowych rozwiązań w zakresie projektów promotorskich i badań własnych szkół wyższych na rzecz rozwoju kadr naukowych i specjalności naukowych, wprowadzenie nowych regulacji, a mianowicie: 1. możliwość tworzenia sieci naukowych przez jednostki naukowe posiadające osobowość prawną i uzyskiwania przez nie środków finansowych na badania wspólne służące rozwojowi specjalności naukowych; 2. ustanawianie przez Ministra programów lub przedsięwzięć dotyczących: – dostosowania kadr naukowych do wymagań współpracy międzynarodowej, – doskonalenia kadr naukowych przez wybitnych uczonych w wybranych dziedzinach nauki, – przyznawania stypendiów naukowych młodym wybitnym naukowcom. Potrzeby własne Ministra Nauki i Informatyzacji z zakresu działalności wspomagającej badania, będą finansowane z funduszy wyodrębnionych w planie finansowym, podlegającym opiniowaniu przez Komitet Polityki Naukowej Rady Nauki. Przewiduje się przy tym nową regulację dotyczącą możliwości przyznawania przez Ministra nagród za wybitne osiągnięcia naukowe i naukowo-techniczne, jako istotnego elementu promowania polskiej nauki. Przewiduje się przyznawanie trzech nagród rocznie. BIP 137 – styczeń 2005 r. 3. Ocena badań i jednostek naukowych W dotychczasowej praktyce (zgodnie z rozporządzeniem przewodniczącego KBN) ocena parametryczna jednostek naukowych – przeprowadzana co 4 lata – stanowiła podstawę kategoryzacji i rankingu tych jednostek. Miejsce w rankingu miało wpływ na poziom finansowania – wielkość dotacji przyznawanej przez KBN. Głównymi elementami tej oceny były; książki, monografie, publikacje, stopnie i tytuły naukowe, patenty, systemy jakości, akredytacja laboratoriów itd. Obecnie proponuje się zmianę tej oceny, której zasadniczym celem ma być umożliwienie bardziej efektywnej oceny jednostek i zapewnienie ich silniejszego ukierunkowania na realizację priorytetów państwa, w szczególności w zakresie wykorzystania wyników badań naukowych w sferze gospodarczej. Najważniejsze propozycje zmian w zakresie oceny parametrycznej odnoszą się do: – wprowadzenia nowych zasad oceny poprzez zastosowanie trzech różnych zakresów ocen (publikacji naukowych, kształcenia i rozwoju kadry naukowej oraz wyników działalności innowacyjnej), odpowiadających jednostkom naukowym specjalizującym się w danym zakresie, – wprowadzenie rankingów jednostek odpowiadających ww. zakresom ocen, – propozycji zróżnicowania oceny w zależności od dominującej sfery działalności jednostki (tj. badań podstawowych albo badań stosowanych lub prac rozwojowych), – uzależnienia określonej wielkości dofinansowania od dorobku naukowego i przyznanego miejsca w rankingu, – wprowadzenia – jako ważnego kryterium – oceny wybranych przez jednostkę jej najważniejszych osiągnięć. W związku z rosnącą konkurencją ekonomiczną w skali globalnej, będzie przywiązywać się coraz większa wagę do oceny badań i rozwoju. Powszechna jest opinia, że obecnie stosowana metoda ewaluacji peer review nie jest optymalna do dokonywania oceny wszystkich rodzajów badań naukowych. Rozważa się zastosowanie w polskim systemie wybranych elementów innych jeszcze metod np. zmodyfikowanej metody peer review, która stanowi połączenie oceny ekspertów z oceną wpływu ekonomiczno-społecznego działalności B+R, bibliometrii, analizy patentów, metod ekonometrycznych, benchmarkingu itp. Przewiduje się włączenie do procesu oceny przedstawicieli różnych dyscyplin naukowych, w tym ekonomii, przedstawicieli gospodarki, instytucji finansowych, a także ekspertów zagranicznych. Wprowadzenie nowego systemu oceny jednostek naukowych przewiduje się w pierwszym kwartale 2006 roku. Mamy więc dokładnie niecałe 12 miesięcy na przygotowanie się do tej oceny. 4. Transfer technologii do gospodarki Polskę charakteryzuje niski poziom innowacyjności w porównaniu z krajami zachodnioeuropejskimi. Z przeprowadzonych badań wynika, że udział przedsiębiorstw innowacyjnych w sektorze publicznym jest wyższy Tomasz Pyrć – Pion Nauki Ustawa o wspieraniu działalności innowacyjnej spotkanie na AGH z wiceministrem gospodarki W dniu 15 grudnia 2004 na zaproszenie Prorektora ds. Badań Naukowych, prof. Janusza Kowala, gościliśmy na AGH wiceministra gospodarki, Krzysztofa Krystowskiego. Spotkanie, w którym uczestniczyli Rektor AGH, JM prof. Ryszard Tadeusiewicz, przedstawiciele Wydziałów oraz zaproszeni goście z przemysłu i innych uczelni Krakowa, poświęcone było omówieniu przyjętego przez Radę Ministrów projektu ustawy o wspieraniu działalności innowacyjnej. Ustawa ta jest jednym z narzędzi mających wspomóc osiągnięcie celów określonych w strategii lizbońskiej, a w szczególności tzw. uzupełniającego celu barcelońskiego – osiągnięcia przez kraje UE do 2010 roku BIP 137 – styczeń 2005 r. niż w sektorze prywatnym. Podobnie wygląda sytuacja z liczbą zgłoszonych patentów i wynalazków. Wartość współczynnika wynalazczości, czyli wynalazków zgłoszonych przez rezydentów na 10 tys. ludności w Polsce w roku 1998 była ponad czterokrotnie niższa niż średnia w EU. Obecnie sytuacja ta zaczyna się poprawiać, a pobudzenie innowacyjnych postaw małych i średnich przedsiębiorstw jest jednym z najważniejszych zadań państwa. Aktualnie trwają prace nad przyjęciem projektu ustawy o wspieraniu działalności innowacyjnej. Projekt ustawy został skierowany do Sejmu i odbyło się pierwsze czytanie. Projekt ten przewiduje m.in.: stworzenie nowego instrumentu finansowego w postaci kredytu technologicznego, nadawanie statusu centrów badawczo-rozwojowych CBR, zmiany w prawie podatkowym oraz rozszerzenie zadań Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości tak, aby działała na rzecz realizacji założeń polityki innowacyjnej państwa. Projekt ustawy stwarza możliwość udzielenia kredytu technologicznego przedsiębiorcom na inwestycję, polegającą na zastosowaniu nowej technologii oraz uruchomieniu produkcji nowych wyrobów lub modernizacji wyrobów produkowanych. Ważną informacją jest to, że będzie istniała możliwość umorzenia maksymalnie 50% wartości kredytu. Drugim instrumentem zawartym w ustawie jest możliwość uzyskania przez przedsiębiorców prowadzących działalność innowacyjną statusu centrum badawczo-rozwojowego (CBR). Celem nadania przedsiębiorcom statusu CBR jest rozwój prywatnego sektora badawczo-rozwojowego oraz wzrost popytu na usługi B+R przez powiązanie statusu CBR z zachętami podatkowymi, np. zwolnieniami z podatku dochodowego od dochodów uzyskiwanych z tytułu prowadzenia badań lub prac rozwojowych, podatku od nieruchomości oraz niektórych opłat. Więcej informacji na temat wspierania innowacyjności uzyskacie Państwo w relacji ze spotkania z wiceministrem Gospodarki zamieszczonej w tym numerze BIP. 5. Podsumowanie Zachodzące we współczesnym świecie zmiany gospodarcze i społeczne stawiają nauce nowe zadania. Następuje wzrost roli nauki, jako czynnika stymulującego rozwój gospodarczy i poprawę jakości życia społeczeństwa. O ile dotychczas badania naukowe traktowane były jako pochodna możliwości gospodarczych państwa, to obecnie są one jednym z ważniejszych czynników wzrostu. Uważa się, że aby osiągnąć ten cel, niezbędna jest zmiana systemu zarządzania nauką i zbliżenie go do zasad zarządzania menedżerskiego, opartego na racjonalnym planowaniu, metodach i technikach zarządzania strategicznego oraz kształceniu kadr. Widać stąd, że Jednostki AGH powinny od zaraz przystąpić do działań, mających na celu przygotowanie się do zmieniającej się rzeczywistości a szczególnie do zbliżającej się oceny i nowej kategoryzacji. Myślę, że powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na rozwijanie współpracy międzynarodowej, realizowanie wyrazistej polityki naukowej i innowacyjnej, określenie priorytetów rozwoju naukowego. Wiele cennych wskazówek możemy znaleźć w artykule prof. M. Pietrzyka w poprzednim numerze BIP. średniego poziomu 3% PKB wydatków na badania i rozwój, przy udziale sektora prywatnego na poziomie 2/3. W Narodowym Planie Rozwoju Polski na lata 2004–2006 założono wzrost nakładów na B+R do wartości 1,5% PKB do roku 2008. Wydaje się, że realizacja tego celu bez znacznego zwiększenia zainteresowania przedsiębiorstw możliwościami poprawy swojej pozycji konkurencyjnej dzięki wykorzystaniu wyników badań i rozwoju jest niezwykle trudna. Poziom innowacyjności przedsiębiorstw przemysłowych w Polsce mierzony procentowym wskaźnikiem udziału przedsiębiorstw innowacyjnych w całej populacji badanych przedsiębiorstw nie był nigdy wysoki, a w ostatnich latach nastąpił jego drastyczny spadek z poziomu 37,6% latach 1994–1996 do 16,9% dla okresu 1998–2000. Dla porównania w krajach UE wartość tego wskaźnika wynosi średnio około 51%, charakteryzuje się jednak znaczną rozpiętością: od 26% w Portugalii do 74% w Irlandii. Rozwój innowacyjności polskiej gospodarki jest w dużym stopniu uzależniony od współpracy pomiędzy przedsiębiorstwami a sferą naukowo-badawczą, a także dostosowania tego zaplecza do potrzeb gospodarki. Według przeprowadzonych w roku 2001 badań, 90% 9 przedsiębiorstw nie współpracuje ze sferą badawczo-rozwojową. Świadczy to o słabych powiązaniach nauki i sfery badawczo-rozwojowej z gospodarką. Wydaje się, że przyczyn niskich nakładów na B+R należy szukać przede wszystkim w polityce innowacyjnej i stosowanych instrumentach. Celem głównym proponowanej ustawy o wspieraniu działalności innowacyjnej jest wzrost konkurencyjności i innowacyjności gospodarki poprzez wzrost nakładów sektora prywatnego oraz poprawę efektywności gospodarowania środkami publicznymi na badania i rozwój. Omawiana ustawa przewiduje szereg narzędzi wspierających realizacje tego celu: I. Kredyt technologiczny Przewiduje się stworzenie nowego instrumentu finansowego dla przedsiębiorców, który przeznaczony będzie na sfinansowanie inwestycji polegającej na zastosowaniu nowej technologii, zarówno własnej, jak i nabytej oraz uruchomieniu produkcji nowych wyrobów lub modernizacji wyrobów produkowanych w oparciu o tę technologię. Kredyt Technologiczny będzie udzielany i umarzany przez Bank Gospodarstwa Krajowego ze środków Funduszu Kredytu Technologicznego na warunkach nie odbiegających od warunków oferowanych na rynku. Przedsiębiorca, który udokumentuje sprzedaż towarów i usług powstałych w wyniku inwestycji będzie miał możliwość ubiegania się przez 5 kolejnych lat o umorzenie maksymalnie 50% wartości kredytu (maksymalnie 10% w każdym roku licząc metodą ciągnioną). BGK będzie dokonywał umorzenia w ratach w wysokości odpowiadającej 20% netto wykazanej na przedkładanych nie częściej niż dwa razy w roku przez przedsiębiorcę fakturach, natomiast wysokość kapitału kredytu technologicznego nie będzie mogła przekroczyć równowartości kwoty 2 mln euro. II. Nadawanie statusu centrów badawczo-rozwojowych Celem nadawania przedsiębiorcom statusu CBR jest rozwój prywatnego sektora badawczo-rozwojowego oraz wzrost popytu na usługi B+R przez powiązanie statusu CBR z zachętami podatkowymi. Przyznawanie statusu oparte jest na obiektywnym kryterium ekonomiczno-formalnym. Status centrum badawczo-rozwojowego może być nadany przedsiębiorcy, którego: – przychody netto ze sprzedaży wytworzonych przez siebie wyników badań lub prac rozwojowych stanowią co najmniej 50% przychodów ze sprzedaży towarów, produktów i operacji finansowych za rok obrotowy poprzedzający rok złożenia wniosku, – przychody ze sprzedaży towarów, produktów i operacji finansowych za rok obrotowy poprzedzający rok złożenia wniosku wyniosły co najmniej równowartość w walucie polskiej 800 000 euro. Przyznanie i utrzymanie tego statusu zależy również od terminowego płacenia podatków, składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Status centrum badawczo-rozwojowego jest nadawany bezterminowo, jednak w każdym roku jest weryfikowane spełnianie przez przedsiębiorcę warunków określonych ustawowo. Przedsiębiorca, który uzyskał status centrum badawczo-rozwojowego będzie zwolniony z podatku dochodowego z tytułu sprzedaży wyników badań i prac rozwojowych. Centrum Badawczo-Rozwojowe będzie również zwolnione z podatków w zakresie prowadzonych badań i prac rozwojowych (z podatku od nieruchomości, rolnego oraz podatku leśnego, na zasadach określonych w odrębnych ustawach) oraz będzie zwolnione z opłat z tytułu użytkowania wieczystego gruntów w części wykorzystywanej do prowadzenia prac badawczych i rozwojowych. prac naukowych. Dzięki temu statusowi przedsiębiorca jest kwalifikowany jako jednostka naukowa przy udzielaniu pomocy publicznej oraz jest zwolniony z podatku dochodowego od sprzedaży prac naukowych. Uprawnienia te zastępują korzyści płynące ze statusu jbr. IV. Zmiany w ustawie o szkolnictwie wyższym oraz w ustawie o wyższych szkołach zawodowych Wyżej wymienione zmiany umożliwiają uczelniom tworzenie akademickich inkubatorów przedsiębiorczości i centrów transferu technologii. Akademicki inkubator przedsiębiorczości ma działać dla wsparcia działalności gospodarczej środowiska akademickiego lub pracowników uczelni i studentów będących przedsiębiorcami poprzez prowadzenie działalności usługowej szkoleniowej i naukowej, propagowanie i wspieranie przedsiębiorczości w środowisku akademickim uczelni. Centrum transferu technologii ma działać dla lepszego wykorzystania potencjału intelektualnego i technicznego uczelni oraz lepszego wykorzystania wyników badań naukowych w gospodarce. Centrum transferu technologii może prowadzić działalność usługową, szkoleniową lub naukową, której zadaniem jest przekazywanie lub sprzedaż wyników badań i prac rozwojowych przedsiębiorcom. V. Zmiany w przepisach podatkowych Proponuje się zmiany do ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych, do ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz do ustawy o podatku od towarów i usług. Wprowadzenie zmian do przepisów o podatku PIT i CIT ma na celu zmniejszenie istniejących barier i stworzenie zachęty podatkowej dla inwestycji polegającej na zakupie nowej technologii poprzez możliwość natychmiastowego zaliczenia w koszty wydatków na B+R, niezależnie od wyników prac badawczo-rozwojowych (działanie to mogłoby szybko zbliżyć wskaźniki nakładów na B+R w Polsce do innych krajów UE) oraz odliczenie od podstawy opodatkowania wydatków na zakup nowej technologii w wysokości nie większej niż 50% (MSP) lub 30% (inne niż MSP). Proponuje się również wprowadzenie opodatkowania 22% stawką podatku VAT usług naukowo-badawczych (wg Działu 73 Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług pt. Usługi Badawczo– Rozwojowe. W aktualnym polskim stanie prawnym usługi te są zwolnione z podatku VAT, co stanowi barierę dla współpracy jednostek badawczo-rozwojowych z innymi podmiotami gospodarczymi. Jednostki badawczo-rozwojowe ponoszą zwiększone koszty swojej działalności tracąc możliwość odliczenia podatku VAT. VI. Rozszerzenie zadań Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości w zakresie wspierania innowacyjności Proponuje się rozszerzyć zakres zadań PARP by poprawić warunki wdrażania polityki innowacyjnej, a w szczególności doprowadzić do zwiększenia zainteresowania i wzrostu nakładów na działalność innowacyjną ze strony przedsiębiorstw. Więcej szczegółowych informacji można znaleźć na stronach Ministerstwa Gospodarki i Pracy www.mpips.gov.pl w dziale „Gospodarka”. III. Nowelizacja ustawy z dnia 25 lipca 1985 r. o jednostkach badawczo-rozwojowych (Dz.U. z 2001r. Nr 33, poz. 388 z późn. zm.) Proponowana nowelizacja przewiduje odstąpienie od nadawania statusu jbr – wykreślony art. 74. Ustawa o wspieraniu działalności innowacyjnej wprowadza status Centrum Badawczo-Rozwojowego dla przedsiębiorców uzyskujących co najmniej 50% swoich przychodów ze sprzedaży 10 BIP 137 – styczeń 2005 r. Józef Hansel Srebrny medal BRUSSELS EUREKA 2004 dla AGH W dniach 16–21 listopada 2004 roku odbyły się 53 Światowe Targi Wynalazczości, Badań Naukowych i Nowych Technologii Brussels Eureka 2004. Akademia Górniczo-Hutnicza, Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki, Katedra Transportu Linowego wystawiała na tych targach rozwiązanie pt. „Prowadnice krążkowe z symetrycznym amortyzatorem PHH”, które zostało wysoko ocenione przez międzynarodowe jury i otrzymało srebrny medal Brussels Eureka 2004. Jest to kolejny medal jaki uzyskała AGH na tych targach. W 2003 roku uzyskaliśmy złoty medal za „Ruchome belki odbojowe HWR” oraz srebrny medal za „Wykładziny modar®„. Oba te rozwiązania są chronione polskimi i zagranicznymi patentami. Wyróżnione w 2004 r. prowadnice krążkowe z symetrycznym amortyzatorem PHH, których twórcami są: prof. Józef Hansel, dr inż. Marek Płachno i mgr inż. Jerzy Hildebrand, są wynikiem wieloletnich prac naukowo-badawczych Katedry Transportu Linowego. Prace te obejmowały wszystkie etapy procesu naukowo-badawczego, począwszy od sformułowania problemu, budowę modeli matematycznych, analizę teoretyczną zjawisk dynamicznych zachodzących w czasie ruchu naczyń wyciągowych w szybie, projektów prototypów amortyzatora zespolonego i układów prowadzenia, ochronę patentową poszczególnych elementów prezentowanego rozwiązania, badania laboratoryjne i przemysłowe prototypów układu oraz dobór parametrów technicznych i optymalizację konstrukcji, opracowanie dokumentacji technicznej typoszeregu prowadnic, uzyskania dopuszczeń udzielonych przez Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego, do uruchomienia seryjnej produkcji. Opisane wyniki, które są w znaczącej części tajemnicą AGH, chronioną dwoma rozwiązaniami typu know-how: „Prowadnice toczne z symetrycznym amortyzatorem zespolonym oznaczone symbolem PHH”, zarejestrowane pod numerem RN-wul-201/2001 w dniu 27.06.2001 r. oraz „Prowadnice krążkowe z symetrycznym amortyzatorem zespolonym oznaczone symbolami PHH1, PHH2 i PHH3” zarejestrowane pod numerem RN-wul-447/2001 w dniu 18.12.2001 r. Rozwiązania te obejmują, między innymi: – dokumentację techniczną wykonania prowadnic PHH1, PHH2 i PHH3, – metodę doboru określonego typu prowadnic, – wyniki badań laboratoryjnych prototypów prowadnic, – wyniki badań i obserwacji z eksploatacji prowadnic itp. Z wyżej wymienionymi rozwiązaniami są związane: 1 patent europejski nr 0137236.B1 i 4. patenty polskie nr 88 205, nr 139 861, nr BIP 137 – styczeń 2005 r. 139 894, nr 149 123, których właścicielem jest również AGH. Prowadnice krążkowe z symetrycznym amortyzatorem zespolonym PHH są nie tylko oryginalnym osiągnięciem naukowo-technicznym Akademii Górniczo-Hutniczej, ale również mają „wartość rynkową”. Prowadnice produkują dwie polskie firmy: 1 Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe „COAL-BUD” Sp. z o.o. w Olkuszu (e-mail: [email protected]) na podstawie umowy licencyjnej nr 14/2001 z dnia 26.06.2001 r. i aneksu nr 1 do tej umowy z dnia 10.09.2004 r., udostępniającej rozwiązanie typu know-how AGH RN-wul-201/2001 z dnia 27.06.2001 r. 2. Centrum Business Center Co Ltd. we Wrocławiu (e-mail: [email protected]) na podstawie umowy licencyjnej nr 15/2001 z dnia 20 grudnia 2001 r. i aneksu nr 1 do tej umowy z dnia 14 kwietnia 2004 r. udostępniającej rozwiązanie typu know-how AGH nr RN-wul-447/2001 z dnia 20 grudnia 2001 r. Firmy te, do końca 2004 r., wykonały kilkaset zestawów prowadnic PHH1, PHH2 i PHH3, które zostały zastosowane w kilkudziesięciu szybach w Polsce, Francji i Republice Czeskiej. Prowadnice są stosowane w całym zakresie mas użytecznych naczyń wyciągowych i prędkościach jazdy ustalonej w szybach o dowolnej głębokości. Na przykład w szybie Y kopalni GARDANNE w południowej Francji zostały zastosowane przy naczyniach o pojemności 40 Mg i prędkości 12 m/s oraz przy naczyniach małego wyciągu pomocniczego z prowadnikami w układzie Briarda. Możliwości dalszej sprzedaży omawianych prowadnic są nadal duże. Tylko w Polsce, w kopalniach rudy miedzi, węgla kamiennego, soli i innych minerałów pracuje około 340 górniczych wyciągów szybowych. Co najmniej kilkadziesiąt z tych wyciągów będzie w najbliższych latach modernizowanych. Przewiduje się również, że nie tylko w kopalniach rudy miedzi będą budowane nowe szyby. Co najmniej kilkanaście szybów w polskich kopalniach węgla będzie pogłębianych itd. We wszystkich tych przypadkach mogą i powinny być stosowane przedstawione prowadnice, przynoszą bowiem stosującym te prowadnice, zarówno efekty ekonomiczne jak i społeczne. Efekty ekonomiczne z zastosowania w praktyce amortyzowanych prowadnic (tłumiących drgania naczyń i obniżających siły poziome) wynikają z istotnego zwiększenia trwałości nie tylko układów prowadzenia, ale również zbrojenia szybowego (prowadni- ków i dźwigarów), naczyń wyciągowych, lin nośnych i innych elementów górniczych wyciągów szybowych. Dzięki temu uzyskuje się znaczące obniżenie kosztów transportu pionowego urobku, ludzi i materiału. Najefektywniejszym sposobem poprawy bezpieczeństwa pracy osób obsługujących górnicze wyciągi szybowe jest ograniczenie koniecznych napraw i remontów zbrojenia i naczyń oraz wymian zużytych elementów. Efekty społeczne wynikające z zastosowania prowadnic PHH są zatem również związane z przedłużaniem czasu pracy elementów wyciągów szybowych. Dzięki zastosowaniu prowadnic PHH rosną czasy między wymianami zużytych elementów oraz zmniejszają się czasy przeznaczone na remonty i naprawy prowadników, zbrojenia szybowego, naczyń wyciągowych. Sposób ochrony i udostępniania opisywanych prowadnic po raz kolejny (AGH podpisuje rocznie kilka umów licencyjnych na odpłatne udostępnianie patentów i rozwiązania know-how pracowników Katedry Transportu Linowego) potwierdza słuszność głoszonej przez autora tezy, że wartościowe (innowacyjne) wyniki prac naukowo-badawczych pracowników uczelni technicznych, przed ich wcześniejszą ochroną nie powinny być publikowane w formie artykułów zamieszczanych nawet w najwyżej notowanych (punktowanych) czasopismach lub prezentowane w formie referatów nawet na „najlepszych” międzynarodowych konferencjach. Udostępnianie podmiotom, szczególnie zagranicznym, „za darmo” nowych rozwiązań technicznych, technologii, metod obliczania, programów komputerowych itd., które są wynikiem projektów badawczych finansowanych przez Ministerstwo Nauki i Informatyzacji (KBN) jest nie tylko błędem, ale wręcz może być uznane za działanie na szkodę polskiego podatnika i polskiej gospodarki. 11 Bolesław Karwat -- Prodziekan WIMiR Zbigniew Łucki Społeczna Rada WIMiR Doktorat polsko-włoski na Wydziale Zarządzania Tradycyjnie w okresie końca roku, w celu podsumowania osiągnięć Wydziału i współpracy z gospodarką zbiera się na swym posiedzeniu Rada Społeczna Wydziału. Takie posiedzenie odbyło się w dniu 18 grudnia br. i głównym jego tematem była realizacja postanowień umowy o współpracy pomiędzy Wydziałem a SIEMENS Polska. W trakcie spotkania wykład na temat najnowszych produktów Firmy wygłosił Pan mgr inż. Henryk Buńka. Szczególnym elementem posiedzenia RS było przekazanie na ręce Kierownika Katedry Automatyzacji Procesów prof. Janusza Kowala darowizny od SIEMENS Polska. W skład przekazanego wyposażenia do nowo tworzonego laboratorium Katedry wchodzą między innymi: – Sterownik PXC36-S, – Sterownik WEB PXG80-WN, – Desigo XWORKS CTT, – Falownik SED2–0.37/32B, – Panel operatora wysokiej rozdzielczości PXM20, – Klucz CMD.02. Łączna wartość przekazanego sprzętu zamyka się kwotą ponad 42 tys. zł. W trakcie ceremonii przekazania darowizny prof. Janusz Kowal wygłosił słowa podziękowania dla SIEMENS Polska, w imieniu pracowników i studentów Katedry Automatyzacji Procesów. Przekazany sprzęt i oprogramowanie pozwoli na prowadzenie zarówno badań, jak i przygotowywania prac przejściowych i dyplomowych przez studentów będących na specjalności Automatyka i Metrologia. W trakcie swojego wystąpienia prof. Janusz Kowal przedstawił Członkom Rady Społecznej WIMiR priorytety i kierunki działań badawczo-wdrożeniowych prowadzonych w Akademii Górniczo-Hutniczej, występując tym razem jako Prorektor ds. Badań Naukowych. 12 Pragnę również, w tym miejscu w imieniu kierownictwa Wydziału złożyć serdeczne podziękowania za przekazaną darowiznę wszystkim pracownikom SIEMENS Polska, którzy przyczynili się do realizacji tego projektu, a szczególnie Członkowi Rady Społecznej (absolwentowi naszego Wydziału) Panu mgr. inż. Mieczysławowi Swatkowi – Dyrektorowi SIEMENS BUILDING TECHNOLOGIES. To dzięki jego zaangażowaniu udało się wprowadzić w życie zapisy umowy o współpracy pomiędzy naszymi jednostkami. W drugiej połowie marca 2005 roku w Centrum Kongresowym Wydziału odbędzie się Seminarium na temat produktów, systemów i ich zastosowań Firmy SIEMENS, na które serdecznie zapraszam wszystkich pracowników i studentów AGH. Szczegółowe informacje na ten temat zostaną zamieszczone na stronach http:// www.agh.edu.pl http://www.imir.agh.edu.pl i na plakatach w pierwszych dniach marca. To między innymi takie przedsięwzięcia udowadniają, że instytucja Rady Społecznej Wydziału ma sens istnienia. Zapewniam, że na co dzień korzystamy z pomocy i wsparcia Członków Rady Społecznej, tak w zakresie pozyskiwania różnego rodzaju zleceń, jak również pomocy przy odbywaniu praktyk i staży przez naszych studentów, do lokowania absolwentów Wydziału w Firmach reprezentowanych w Radzie. Najlepsze umowy i porozumienia o współpracy nie będą zrealizowane praktycznie, jeżeli nie będzie bezpośrednich kontaktów między ludźmi reprezentującymi naukę i gospodarkę. Taka forma jaką jest Rada Społeczna Wydziału wypełnia i realizuje potrzeby i oczekiwania obu stron. W dniu 15 grudnia 2004 roku na Wydziale Zarządzania AGH odbyła się obrona pracy doktorskiej Izabelli Stach (Wydział Zarządzania AGH) i Cesarina Bertiniego (Wydział Ekonomii Uniwersytetu w Bergamo) pt. „Nowe modele i algorytmy teorii gier kooperacyjnych dla problemu przejęcia spółek giełdowych”. Promotorem pracy był prof. Tadeusz Sawik z Wydziału Zarządzania AGH, a recenzentami – prof. Gianfranco Gambarelli z Uniwersytetu w Bergamo, prof. Andrzej Stanisław Barczak z Akademii Ekonomicznej w Katowicach oraz prof. Zdzisław Cięciwa z Wydziału Zarządzania AGH. Choć na naszej Uczelni broni się wielu doktoratów, ten zasługuje na specjalne bliższe przedstawienie społeczności akademickiej. Jest to chyba pierwszy polsko-włoski doktorat w historii. Zrodził się on z wieloletniej współpracy Wydziału z Uniwersytetem w Bergamo, która już była sygnalizowana w 50 numerze BIP-u z 25 lutego 1998 r. Dzięki dobrej woli prof. G. Gambarellego, ówczesnego dziekana Wydziału Ekonomii, Uniwersytet Bergamo stał się naszym partnerem w projekcie TEMPUS, a obecnie w projekcie ERASMUS, przyjmując corocznie kilku naszych studentów na wykłady i staże dyplomowe. Staże owocne, bo nawet wydaliśmy studentkę za obywatela włoskiego! W ramach tychże projektów do Bergamo wyjeżdżała także mgr Izabella Stach, absolwentka matematyki i informatyki na Uniwersytecie Jagiellońskim, asystentka w Katedrze Zarządzania Przedsiębiorstwem WZ. Podczas kilku wielomiesięcznych pobytów (dzięki pomocy prof. G. Gambarellego, zdobyła również stypendium rządu włoskiego) współpracowała m.in. z mgr Cesarinem Bertinim, absolwentem ekonomii i matematyki na Uniwersytecie Bergamo, pracownikiem Katedry Matematyki, Statystyki, Informatyki i Zastosowań przy wspomnianym Wydziale Ekonomii. Z czasem oboje stali się uczniami prof. G. Gambarellego, jednego z najlepszych specjalistów na świecie z zakresu teorii gier, współpracującego m. in. ze słynnym Johnem Forbesem Na- shem, laureatem Nagrody Nobla i bohaterem filmu „Piękny umysł”. Pewnego dnia – podczas pobytu Bertiniego w Krakowie – zrodził się pomysł, aby Izabella i Cesarino połączyli swe siły i wspólnie napisali pracę doktorską na miarę swych zdolności, wykorzystując możliwości, jakie oferowała Szkoła Teorii Gier przy Uniwersytecie w Bergamo prowadzona przez profesora Gambarellego. Wszystkie strony zaakceptowały pomysł i przewód doktorski polsko-włoskiego duetu został otwarty przez Radę Wydziału Zarządzania w dniu 22 marca 2000 roku. Rozpoczęła się żmudna praca, gdyż opiekunowie pracy wskazywali na ambitne cele – dodanie nowych elementów do dorobku literatury światowej. Prace opóźniały się wskutek choroby Cesarina, który walczył przez kilka lat z rakiem i wiele miesięcy spędził w klinice w Mediolanie. Opóźniały się, ale nie przerywały i dobiegły końca w połowie 2004 roku. Mówiąc w dużym uproszczeniu, teoria gier zajmuje się podejmowaniem decyzji w warunkach ryzyka i niepewności, gdy dla maksymalizacji zysku musimy wybrać dla firmy jedną z alternatywnych strategii nie wiedząc jaką strategię przyjmie konkurent lub konkurenci (zwani graczami). Sytuacja jeszcze bardziej komplikuje się, gdy gracze mogą zawierać między sobą koalicje – gra staje się wtedy grą kooperacyjną. Doktoranci zgromadzili – i poszerzyli o nowe modele – dorobek literatury światowej z zakresu takich gier, tworząc ponadto nowe, nieistniejące dotychczas algorytmy obliczeniowe, umożliwiające praktyczne wykorzystywanie tych modeli. Całość modeli i algorytmów ujęli w bardzo przystępny i łatwy w obsłudze, komputerowy system wspomagania decyzji w postaci programu POWER GAMES. Dla pokazania praktycznego zastosowania swego dorobku Izabella i Cesarino wybrali problem wrogich przejęć jednej spółki akcyjnej przez inną taką spółkę w różnych rzeczywistych skomplikowanych sytuacjach, takich jak np., gdy spółka jest własnością innej spółki, a ta z kolei własnością kolejnej spółki akcyjnej itd. Inny przykład to sytuacja, gdy spółka akcyj- BIP 137 – styczeń 2005 r. BIP 137 – styczeń 2005 r. W wyznaczonym dniu doktoranci mogli, więc przystąpić do obrony. W ciągu 25 minut zdążyli przedstawić zawartość pracy, uwypuklając na ekranie swoje indywidualne osiągnięcia (zaznaczone różnymi kolorami). W ogóle ekran z wyświetlanymi tezami i wynikami pracy urzekał logiką (słuchacze przez cały czas wiedzieli o jakim fragmencie pracy jest mowa i jak jest on powiązany z resztą pracy), estetyką i profesjonalizmem. Gdy głos zabrali recenzenci okazało się, że żaden z nich nie ma wobec pracy żadnych zarzutów (z wyjątkiem nielicznych usterek edytorskich). Nie ustawali natomiast w pochwałach i podkreślali, że „po raz pierwszy zgromadzono całą teorię w jednej pracy, co jest szczególnie godne uznania, biorąc pod uwagę ogrom literatury naukowej, do której autorzy musieli dotrzeć, a wobec której wykazali się znaczną umiejętnością syntezy. Ponadto, duże znaczenie naukowe mają wkłady oryginalne dwojga autorów, którym udało się zaproponować cenne uogólnienia teoretyczne, nowe modele i algorytmy” (fragment recenzji prof. G. Gambarellego). Profesor Barczak napisał m.in.: „Uwag merytorycznych do pracy nie mam, poza tą, że jest ona na bardzo wysokim poziomie merytorycznym (co może wynikać ze ścisłej współpracy między autorami i ich intelektualnego i naukowego pokrewieństwa) i zawiera wiele oryginalnych osiągnięć Autorów”. Wszyscy recenzenci wystąpili na piśmie o wyróżnienie pracy. W dyskusji wzięło udział 6 osób, proszących głównie o wytłumaczenie szczegółów dotyczących funkcjonowania koalicji graczy i podejmowania decyzji o zakupie akcji przez agresora. Specjalny gość Wydziału, prof. Jerzy Hołubiec z Instytutu Badań Systemowych PAN, jeden z czołowych polskich specjalistów z teorii gier i wieloletni współpracownik profesora Gambarellego, podkreślił, że praca Stach i Bertiniego jest bardzo wybitna i wyjątkowa w skali naszego kraju oraz że z pewnością znajdzie zastosowanie w takich koncernach jak Telekomunikacja Polska czy Orlen. Powinna ona zostać wydana drukiem, a autorzy mogą z powodzeniem ubiegać się nie tylko o uczelniane nagrody naukowe, ale także i europejskie. Ostatni z dyskutantów zadał pytanie, czy doktoranci mogą zademonstrować praktyczne funkcjonowanie programu POWER Doktoranci w trakcie obrony GAMES. Cesarino „poklikał” w notebooku, na ekranie szybko pojawiła się strona do wprowadzania danych (ilu właścicieli ma spółka, jakie mają udziały itd.), ale pytający nie chciał zainwestować większej kwoty w kupowanie akcji i wycofał się z dalszej dyskusji… W tajnej części obrad kontynuowano pochwały (jakie to podchwytliwe pytania zadaliśmy, a oni odpowiedzieli bez wahań!). Profesorowie Cięciwa i Peszko podkreślili, że praca stanowi „żywy przykład praktycznego zastosowania metod matematycznych do zarządzania”. Profesor Sawik zaznaczył, że o poziomie pracy zdecydowały nie tylko talent i pracowitość autorów, ale w bardzo dużej mierze także ich kwalifikacje zawodowe wynikające z posiadanego wykształcenia. W dwójkę wnieśli do niej wiedzę z trzech dyscyplin – ekonomii, matematyki i informatyki – i ta interdyscyplinarność umożliwiła im stworzenie udanego systemu wspomagania decyzji. Wszystkie głosowania związane z nadaniem Izabelli Stach i Cesarinowi Bertiniemu stopnia naukowego doktora nauk ekonomicznych w dyscyplinie „nauki o zarządzaniu” były jednogłośne, podobnie jak głosowanie o wyróżnienie ich rozprawy. Cała obrona – od momentu jej rozpoczęcia do oficjalnego ogłoszenia wyników – trwała aż 2,5 godziny. Piszącemu te słowa czas ten minął bardzo szybko, rzadko bowiem się zdarza taka zbiorowa fascynacja czymś i kimś… To było chyba najbardziej uderzające w tej obronie. Pierwsza polsko-włoska praca doktorska… To dobry wzór dla innych jak wykorzystywać obecne możliwości współpracy międzynarodowej. Należy życzyć Izabelli i Cesarinowi wydania tej monografii po angielsku w jakimś renomowanym wydawnictwie ogólnoświatowym a w perspektywie – wielu dalszych sukcesów naukowych. Spotkanie opłatkowe w auli A-0 Przedstawiciele Społeczności Akademickiej AGH spotkali się w dniu 21 grudnia 2004 r., na tradycyjnym spotkaniu opłatkowym w auli pawilonu A-0. Ciepłe słowa do przybyłych skierował JM Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz. Błogosławieństwa udzielił i wygłosił krótką homilię, ks. kardynał Franciszek Macharski, który, jak co roku, zaszczycił spotkanie swoją obecnością. ZS fot. Z. Sulima na ma kilku właścicieli oraz całą wielką masę drobnych akcjonariuszy, którzy w zasadzie nie mają żadnego wpływu na losy tej spółki. Doktoranci rozpracowali problem tak dogłębnie, że za pomocą wspomnianego programu można wyliczyć – ile akcji i od kogo musi kupić firma chcąca przejąć władzę nad spółką. Konieczność takich obliczeń nie występuje, gdy ktoś ma ponad 50% akcji spółki, ale władzę nad spółką akcyjną można mieć nawet przy posiadaniu tylko kilkunastu procent akcji – wszystko zależy od tego, ile akcji mają inni jej właściciele i akcjonariat rozproszony. Okazało się, że istnieją krytyczne ilości akcji – np. zwiększenie ilości posiadanych akcji spółki z 15% do 26% nie powoduje powiększenia władzy danego akcjonariusza w spółce i dopiero zdobycie 27% daje mu większą władzę. Za pomocą programu można też wyliczyć ile akcji musi kupić dla obrony swej pozycji ten właściciel, który dotychczas rządził tą spółką (oczywiście poprzez radę nadzorczą i zgromadzenie akcjonariuszy) i chce odeprzeć atak agresora. Można też policzyć ile akcji musi kupić agresor, aby obrońca nie zniweczył jego planów i aby dotychczasowe zakupy akcji nie poszły na marne. Doktoranci opracowali więc praktyczne narzędzie dla inwestorów instytucjonalnych – banków, funduszy inwestycyjnych, emerytalnych i dla bardzo bogatych ludzi. To samo narzędzie można zastosować do zdobywania władzy – poprzez koalicje – w sejmie krajowym czy Parlamencie Europejskim (rozwiązanie tego ostatniego zagadnienia zostało już przez doktorantów opublikowane wcześniej, wraz z prof. G. Gambarellim). Wracając do losów doktoratu, w czerwcu 2004 roku Izabella i Cesarino złożyli dwa pięknie napisane i oprawione tomiska swej pracy – w języku polskim i w języku włoskim. Zgodnie z przepisami obowiązującymi dla prac doktorskich pisanych przez dwu autorów, wyraźnie oddzielili swoje indywidualne części rozprawy. W dniu 24 czerwca 2004 roku Rada WZ powołała recenzentów i wyznaczyła komisje dla przeprowadzenia obowiązujących egzaminów doktorskich. Po zdaniu przez doktorantów tych egzaminów i po spłynięciu trzech recenzji, Rada 17 listopada 2004 roku przyjęła rozprawę i dopuściła ją do publicznej obrony. 13 Józef Dańko – Przewodniczący Senackiej Komisji ds. Współpracy Międzynarodowej Komisja Europejska dla młodych naukowców Nowe inicjatywy Komisji Europejskiej w zakresie zwiększenia międzynarodowej mobilności środowisk naukowych i rozwoju młodych naukowców. W dniu 8 listopada odbyła się w Warszawie konferencja otwierająca Polską Sieć Centrów Informacyjnych dla Naukowców. Oficjalnego otwarcia konferencji dokonał Minister Nauki i Informatyzacji – prof. Michał Kleiber oraz Achilleas Mitsos – Dyrektor Generalny Dyrektoriatu ds. Badań. W słowie wstępnym Minister Nauki i Informatyzacji prof. M. Kleiber stwierdził, że Polska ma znaczne zasoby młodych naukowców, których szanse dalszego rozwoju mogą być znacznie lepiej wykorzystane po wejściu do Unii Europejskiej. Inicjatywa Komisji Europejskiej o utworzeniu Sieci Centrów Informacji dla Naukowców jest oceniana przez Rząd RP jako bardzo ważna, stąd Ministerstwo Nauki i Informatyzacji podjęło decyzję o istotnej pomocy umożliwiającej funkcjonowanie polskiej wersji Sieci. Polska Sieć Centrów Informacji dla Naukowców należy do europejskiej sieci skupiającej ponad 200 Centrów Informacji w 33 krajach. Jej działalność będzie skupiona na kompleksowej pomocy świadczonej zagranicznym naukowcom w zakresie obowiązujących na terenie naszego kraju przepisów prawnych dotyczących przyjazdu, pobytu i zatrudnienia. W tym samym zakresie pomoc będzie oferowana także polskim instytucjom naukowym angażującym zagranicznych naukowców do prac badawczych na terenie Polski. Polscy naukowcy mogą w Centrum uzyskać informacje o możliwościach zagranicznych wyjazdów naukowych oraz prawno-administracyjnych kwestiach z tym związanych. Robocza strona Konferencji składała się z dwóch sesji; w pierwszej angielskojęzycznej, referentami byli wysocy rangą funkcjonariusze unijni, którzy przedstawili następujące referaty: Rafaelle Liberali, Komisja Europejska, Dyrektor: Polityka mobilności w ramach Europejskiej Przestrzeni Badawczej. Georges Bingen, Komisja Europejska: Realizacja polityki mobil- 14 ności w różnych krajach europejskich. Joseph Jamar, Komisja Europejska: Nowe Inicjatywy Komisji Europejskiej sprzyjające mobilności naukowców: Europejski Portal dla Mobilnych Naukowców, Era-MORE Europejska Sieć Centrów Informacji dla Naukowców. W sesji polskojęzycznej prezentowano referaty: Anna Wiśniewska, Krajowy Punkt Kontaktowy Programów Badawczych UE: Rola i zadania Polskiej Sieci Centrów Informacji dla Naukowców. Lidia Mitera, Krajowy Punkt Kontaktowy Programów Badawczych UE: Polski Portal dla Naukowców; możliwości ogłaszania ofert dla zagranicznych naukowców. Piotr Hajac, Uniwersytet Warszawski, Katedra Metod Matematycznych Fizyki: Doświadczenia instytucji polskiej przyjmującej zagranicznych naukowców, Doświadczenia z pobytu na stypendium zagranicznym. Ewa Majdowska, Biuro Uznawalności Wykształcenia i Wymiany Międzynarodowej: Ogólne zasady uznawalności dokumentów o wykształceniu i stopniach naukowych. W programie sesji popołudniowej prezentowano oferty kształcenia (British Council, Fundacja na rzecz Nauki Polskiej, DAAD w Polsce) oraz Systemu Stypendialnego Marii Curie (A. Wiśniewska). Pan J. Jamar poinformowal o utworzeniu Europejskiego Portalu dla Mobilnych Naukowców (The European Researcher’s Mobility Portal) http://europa.eu.int/eracareers/index_en.cfm, którego celem jest stworzenie środowiska sprzyjającego rozwojowi kariery naukowców w ramach Europejskiej Przestrzeni Badawczej. Portal stanowi wszechstronne źródło niezbędnych, wiarygodnych i odpowiednio skategoryzowanych informacji, zgodnie z projektami Komisji Europejskiej 1. Europejski Portal dla Mobilnych Naukowców zawiera linki do wy- branych zasobów internetowych (międzynarodowych, europejskich, krajowych, regionalnych i branżowych), które dotyczą: – ogólnych informacji o stypendiach i dotacjach badawczych, – propozycji podjęcia pracy zamieszczanych przez różne podmioty naukowo-badawcze (uniwersytety, przedsiębiorstwa, organizacje i instytucje naukowe, fundacje), – informacji praktycznych o administracyjnych i prawnych zagadnieniach związanych z przyjazdem do danego kraju oraz o kwestiach kulturowych i społecznych (mieszkanie, edukacja, opieka nad dziećmi, kursy językowe itp.). Nie wchodząc w szczegóły, retorykę wystąpień prelegentów z Komisji Europejskiej można scharakteryzować następująco: Europejska Przestrzeń Badawcza potrzebuje mobilnych naukowców, tworzących i rozwijających nowe obszary oraz transfer wiedzy. Efektywność badań i rozwój osobistych karier młodych naukowców, decydujących o przyszłości europejskiej nauki, są w dużej mierze uzależnione od właściwej polityki w tym zakresie. Stworzone w ramach tej polityki warunki w poszczególnych krajach członkowskich UE powinny wywierać swoistą presję na rozwój ilości i mobilności naukowców. W efekcie powinien nastąpić wzrost zainteresowania karierami naukowymi w młodym pokoleniu Europejczyków i motywacja do uprawiania nauki w szerokim rozumieniu tego pojęcia. Pilne zwiększenie efektywności europejskich badań naukowych, uprawianych aktualnie przez około 1 milion uczonych, jest związane z trudnym zadaniem przekonania społeczeństw narodowych o potrzebie zwiększenia nakładów finansowych na naukę. Konieczna jest przebudowa mentalności gdyż obecnie około 80–90% podatników europejskich nie jest w pełni przekonanych o celowości zwiększenia nakładów na naukę i badania, mimo ze korzystają oni z najnowszych osiągnięć tych badań (telefonia komórkowa, metody diagnostyki medycznej, postępy motoryzacji, internet). W społeczeństwie opartym na wiedzy uczeni nie powinni tworzyć swoistych gett naukowych, występujących w charakterze maszyn do publikacji jedynie artykułów o wysokim współczynniku impact factor, lecz działać także na rzecz struktur gospodarczych i społeczności i lokalnych uwzględniając ich rzeczywiste potrzeby. Przewidywany wzrost liczby młodych naukowców aspirujących do dalszego kształcenia w systemach post-doc, stanowi nowe wyzwanie, aby przyciągać i zatrzymać w Europie młodych ludzi o uzdolnieniach i zainteresowaniach naukowych, przez stworzenie im porównywalnych w skali europejskiej warunków pracy i kariery. Analiza sytuacji w Polsce wskazuje na mały udział naukowców zagranicznych przyjeżdżających do naszego kraju. Z danych Ministerstwa wynika, że w porównywalnym okresie czasu do Polski przyjechało w celach naukowych 60 naukowców, podczas gdy liczba naukowców polskich korzystających z wyjazdów zagranicznych wyniosła około 400. Bariery utrudniające zwiększenie mobilności polskich naukowców, zwłaszcza młodych, stojących u progu kariery naukowej są duże. Szereg istniejących przepisów prawno-administracyjnych nie jest jasnych i wymaga interpretacji. Brakuje szerokiej informacji o dostępnych grantach unijnych, stypendiach i możliwości prowadzenia badań w UE, jak również rzetelnych informacji na temat warunków organizacji wjazdu do danego kraju. W celu naprawy tej sytuacji utworzono – decyzją Ministerstwa Nauki i Informatyzacji – Polską Sieć Centrów Informacji dla Naukowców, której obsługę powierzono Krajowemu Punktowi Kontaktowemu Programów badawczych Unii Europejskiej. Również na wzór portalu europejskiego utworzony został niekomercyjny Polski Portal dla Mobilnych Naukowców (The Researcher’s Mobility Portal – Poland) http//www.eracarereers-poland. gov.pl/, e-mail: [email protected]. pl, podający informacje ogólne o programach badawczych, ważnych z punktu widzenia rozwoju kariery naukowców w Europie. Portal krajowy składa się ze strony krajowej oraz dziesięciu Portali Regionalnych tworząc jedną, spójną całość. Jest adresowany do następujących odbiorców: – zagranicznych naukowców przyjeżdżających do Polski, – polskich instytucji przyjmujących zagranicznych pracowników naukowo-badawczych, stypendystów, doktorantów, BIP 137 – styczeń 2005 r. System Stypendialny Marie Curie W ramach 6.PR został utworzony system stypendialny Marie Curie, którego celem jest pomoc udzielana badaczom w rozwoju ich kariery naukowej poprzez zdobywanie i tworzenie nowej wiedzy, poznawanie nowoczesnych metod badawczych oraz udział w różnych szkoleniach dotyczących zarządzania projektami badawczymi, jak również umiejętności prezentowania wyników swojej pracy. Na sfinansowanie 12 różnych typów stypendiów przeznaczono 1,58 miliarda Eu, czyli prawie 10% budżetu 6.PR. Polscy naukowcy mogą prowadzić badania głównie w krajach członkowskich UE i z nią stowarzyszonych, ale także w pozostałych krajach tzw. trzecich. Dla kandydatów z krótkim stażem naukowym Komisja Europejska przygotowała ofertę tzw. stypendiów instytucjonalnych, z których dotychczas skorzystało kilkuset młodych badaczy. Stypendia instytucjonalne Marie Curie są oferowane przez instytucje, które wygrały konkurs na realizację 4 letnich projektów. Obszar tematyczny stypendiów instytucjonalnych obejmuje: Sieci badawczo-szkoleniowe, tematyka stypendiów realizowana w ramach interdyscyplinarnego projektu badawczego utworzonego przez różne instytucje z kilku krajów, albo w ramach szkolenia początkujących naukowców i transfer wiedzy przez doświadczonych badaczy. Czas trwania stypendium wynosi od 3 miesięcy do 3 lat. BIP 137 – styczeń 2005 r. Szkolenie początkujących naukowców – projekty tworzone przez jedną lub kilka instytucji lub prowadzenie programu szkoleniowego dla początkujących naukowców w tym doktorantów. Transfer wiedzy – zawiera dwa typy projektów: – tworzenie nowej tematyki badawczej lub wzmocnienie potencjału naukowego danej instytucji; – pogłębianie współpracy pomiędzy instytucjami naukowymi i przedsiębiorstwami znajdującymi się w różnych krajach. Realizacja transferu wiedzy poprzez przyjmowanie doświadczonych naukowców oraz wysyłanie na szkolenia własnych pracowników do instytucji wskazanych w projekcie. Czas trwania stypendium wynosi od 2 miesięcy do 2 lat. Konferencje i kursy szkoleniowe – organizacja przynajmniej 4 różnych szkoleń typu: seminaria, szkoły letnie, konferencje, w ramach jednego czteroletniego projektu lub finansowanie początkujących naukowców, wykładowców i kosztów organizacyjnych. Szkolenia mogą być organizowane w różnych krajach i realizowane przez kilku organizatorów. Zasady selekcji zgłaszających się kandydatów są opracowane przez konkretne instytucje, które kandydat powinien samodzielnie wyszukać i nawiązać kontakt w celu poznania wymagań i warunków realizacji. Baza ofert systemu stypendialnego Marie Curie ma adres: lat (1 faza) w kraju trzecim (2 faza), obowiązkowy powrót do Europy. Indywidualne stypendia przyjazdowe – dla doświadczonych naukowców z krajów trzecich. Pobyt od 1 roku do 2 lat w instytucji kraju członkowskiego lub stowarzyszonego. Granty dla najlepszych – udział w ramach tworzenia międzynarodowego zespołu badawczego w kraju członkowskim lub stowarzyszonym. Projekt przyznawany na 4 lata. Katedry Marii Curie – dla doświadczonych naukowców z każdego kraju, nauczanie studentów i doktorantów. Pobyt od 1 roku do 3 lat w kraju członkowskim lub stowarzyszonym. Nagrody Marii Curie – warunek udziału w konkursie jest korzystanie przez naukowca z europej- skich programów szkoleniowych przez okres co najmniej 1 roku. Międzynarodowe jury przyznaje każdego roku 5 nagród w wysokości 50000 euro. Stypendia reintegracyjne w Europie – dla naukowców europejskich po co najmniej 2-letnim stypendium Marii Curie lub dla naukowców europejskich prowadzących badania w krajach trzecich od co najmniej 5 lat. Opracowano na podstawie folderów Ministerstwa Nauki i Informatyzacji oraz materiałów konferencyjnych: Polska Sieć Centrów Informacji dla Naukowców, Program Stypendialny Marii Curie, Keys to Mobility. 1 Dyrekcja Generalna ds. Badań, Dyrekcja D: Zasoby Ludzkie, Programy Mobilność i Akcje „Marie Curie”. Marek Piotrowski „Krakus” wspomaga Hospicjum 10. grudnia 2004 r. podczas uroczystego posiedzenia Senatu z okazji Dnia Górnika’04, kierownik Zespołu Pieśni i Tańca AGH „Krakus” Maciej Jędrzejek w obecności JM Rektora prof. Ryszarda Tadeusiewicza oraz Przewodniczącego Rady Fundacji ZPiT „Krakus” prof. Janusza Roszkowskiego przekazał na ręce Zastępcy Prezesa Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum im. św. Łazarza w Krakowie list z załączonym dowodem przelewu na kwotę 3.000 złotych. Środki te stanowią dochód z Koncertu Jubileuszowego z okazji 55-lecia Zespołu, który odbył się 11 listopada 2004 r. w Nowohuckim Centrum Kultury. Jesteśmy przekonani, że ten dar serca będzie stanowił wkład w pomoc ludziom cierpiącym i potrzebującym ludzkiego wsparcia. http://mc-opportunities. cordis.lu/ Drugą formą stypendiów Marii Curie są stypendia indywidualne, przeznaczone dla naukowców zainteresowanych prowadzeniem badań w wybranej przez siebie instytucji goszczącej. W tym przypadku wniosek jest opracowywany wspólnie i składany bezpośrednio do Komisji Europejskiej. Istnieją następujące typy stypendiów: Indywidualne stypendia europejskie – dla doświadczonych naukowców z kraju członkowskiego lub stowarzyszonego. Pobyt na stypendium wynosi od 1 roku do 2 lat w kraju europejskim. Indywidualne stypendia wyjazdowe – dla doświadczonych naukowców z kraju członkowskiego lub stowarzyszonego. Pobyt na stypendium wynosi od 1 roku do 3 fot. Z. Sulima – polskich naukowców wyjeżdżających na zagraniczne staże i stypendia naukowe. Portal oferuje również następujące usługi: – możliwość bezpłatnego zamieszczania przez organizacje naukowe ofert pracy i poszukiwania odpowiednich kandydatów, – możliwość zamieszczania przez naukowców swojego CV w bazie danych Europejskiego Portalu dla Mobilnych Naukowców, – pomoc we wszelkich kwestiach związanych z życiem zawodowym i codziennym adresowana do naukowców oraz ich rodzin przez Europejską Sieć Centrów Informacji dla Mobilnych Naukowców. Dyrekcja Biblioteki Głównej zaprasza na wystawę poświęconą setnej rocznicy teorii względności i pięćdziesiątej rocznicy śmierci Alberta Einsteina Wystawa czynna do końca lutego 2005 Zapraszamy 15 Andrzej Jajszczyk Wykłady w Bombaju, Kalkucie i Bangalurze W ramach tzw. „Distinguished Lecturer Tour” (patrz także BIP nr 134 z października 2004) zorganizowanego przez IEEE Communications Society, na początku listopada 2004, prowadziłem cykl wykładów w trzech miastach Indii. Myślę, że ta fascynująca, chociaż krótka podróż, jest warta relacji dla czytelników BIPu. Jeszcze przed lądowaniem na subkontynencie Indyjskim miałem przypadkowe, ciekawe spotkanie. Czekając na mój samolot do Bombaju, w „salonie biznesowym” lotniska we Frankfurcie, spotkałem Prezydenta Lecha Wałęsę, który też był w drodze na swój wykład, chociaż, jak łatwo się domyślić, na zupełnie inny temat. Przypomniałem się, że przed laty wręczał mi dyplom profesorski. Popijając kawę miło rozmawialiśmy około pół godziny o sytuacji w Polsce i świecie. W Bombaju wylądowałem o 1.30 w nocy, 31 października. Mimo późnej pory temperatura sięgała 28°C. Samochodem, przysłanym przez organizatorów mojego wykładu, ruszyliśmy do hotelu. Potwierdziło się popularne tu powiedzenie „Bombaj nigdy nie śpi”. Mnóstwo ludzi w różnym wieku chodzi, pracuje, je, czy odpoczywa wzdłuż zatłoczonych ulic. Widać liczne współczesne budowy, ale też mnóstwo bud i szop skleconych z byle czego. Czasami ludzie śpią pod prymitywnymi konstrukcjami ze szmat, albo też, po prostu, na ziemi. Wszędzie sterty śmieci, często płonących, w których grzebią psy bądź chodzące bezpańsko krowy. Bombaj jest piątym co do wielkości miastem świata, a 60% z jego ponad 17 milionów mieszkańców mieszka w slumsach. Na ulicach dużo samochodów z wyglądu pochodzących z lat sześćdziesiątych. Mnóstwo trójkołowych, wyposażonych w silniki, riksz. Wszyscy, co chwila, używają klaksonów tak, że mimo nocy panuje ogromny hałas. Wydaje się, że żadne reguły ruchu, poza ogólnym trzymaniem się lewej strony, tu nie obowiązują. Nie widać tu żadnych znaków drogowych, czy tabliczek z nazwami ulic, a jakieś drogowskazy widziałem tylko w pobliżu lotniska. Hotel „Rodas”, w którym mnie ulokowano, jest nowoczesny, wygodny i czysty. Straciłem sporo czasu usiłując dostać się do Internetu. Dopiero po interwencji w recepcji poinformowano mnie, że 16 wyraźnie podane w pokojach numery dostępowe są nieaktualne! Dostałem poprawny numer i poszło jak z płatka. Lunch zjadłem z trzema lokalnymi szefami IEEE (The Institute of Electrical and Electronics Engineers) w eleganckiej restauracji z miejscowymi, bardzo ostrymi, ale smacznymi potrawami. Co ciekawe, pierwsze zadane mi pytanie dotyczy Lecha Wałęsy. ności. Najciekawsze są chyba kamienne rzeźby pochodzące z Indii. Następnego dnia pojechałem do dużej firmy Tata Consultancy Services Ltd. Tutejszy oddział zatrudnia około 750 osób, a cała firma, założona w Indiach 36 lat temu, ma prawie 40 tysięcy pracowników, w tym część z nich jest zatrudniona w oddziałach za granicą. Oddział w Bombaju specjalizuje się w produkcji oprogramowania dla znanej kanadyjskiej firmy Nortel. Kilkupiętrowy budynek jest obecnie w gruntownej przebudowie. Nowe pomieszczenia są znakomicie zaprojektowane i wykonane, nie tylko pod względem funkcjonalnym, ale również plastycznym. W nowoczesnej sali konferencyjnej zbiera się około 30 inżynierów. Po krótkim przedstawieniu Profesorowie D. Saha i A. Jajszczyk na terenie kampusu Indian Institute of Management w Kalkucie Po południu, dwoje sympatycznych młodych ludzi ze studenckiego koła IEEE zabrało mnie na wycieczkę po południowej części miasta. Oglądamy m.in. ciekawe świątynie hinduistyczne, bramę triumfalną wybudowaną w 1911 roku dla uczczenia wizyty brytyjskiego króla, czy wielki hotel „Taj Mahal” wybudowany w 1902 roku przez znanego hinduskiego przemysłowca, J. N. Tatę. Nastąpiło to podobno po tym, jak odmówiono mu, jako Hindusowi, wstępu do jednego z europejskich hoteli Bombaju. W znanej galerii „Jehangir Art Gallery” oglądamy współczesne prace miejscowych artystów. Kolejny etap wycieczki to „Prince of Wales Museum of Western India” znajdujące się w wielkim, pokolonialnym budynku położonym w pięknym ogrodzie. W środku zbieranina różnych rzeczy z najróżniejszych epok i bardzo zróżnicowanej jakości. Sporo niezłej chińskiej porcelany i japoników. Obrazy olejne opisane jako obrazy Constable’a wydają mi się wątpliwej autentycz- firmy, organizatorzy proszą mnie o poprowadzenie zaimprowizowanego wykładu na temat sieci optycznych nowej generacji. Mówię około 40 minut, a potem długo toczy się ciekawa dyskusja. Po lunchu pojechałem do Indian Institute of Technology (IIT) – bardzo prestiżowej uczelni technicznej, kształcącej w Bombaju około 6000 studentów. W obszarze telekomunikacji pracuje tu 12 profesorów (część z nich to odpowiednik naszych adiunktów). Na pięcioletnie studia magisterskie na kierunku „Elektronika i Telekomunikacja” przyjmują co roku 100 studentów. Wielu studentów po ukończeniu uczelni w Bombaju kontynuuje studia za granicą, głównie w Stanach Zjednoczonych. IIT ma program inkubacji przedsiębiorczości, w którym biorą udział pracownicy, studenci i absolwenci. Uczelnia zapewnia infrastrukturę, a inne koszty są pokrywane z wpływów inkubowanych firm. Kampus uczelni jest bardzo rozległy i położony w tropikalnym lesie. Podobno pojawiają się tutaj nie tylko krowy, ale także leopardy i krokodyle. O 15.30 rozpoczynam mój dwugodzinny wykład pt. „Towards Automatically Switched Optical Networks”. Przysłuchuje się mu ok. pięćdziesięciu osób. W trakcie wykładu i po jego zakończeniu pada wiele interesujących pytań. Wieczorem podczas kolacji odbyło się spotkanie z grupą członków IEEE, w większości dyrektorów miejscowych firm związanych z technikami informacyjnymi. Następnego dnia poleciałem do Kalkuty, jedenastomilionowego miasta na wschodzie Indii. Czeka tam już na mnie przedstawiciel lokalnego koła IEEE. Z lotniska do hotelu „The Kenilworth” w centrum miasta jest około 25 km. Miasto robi lepsze wrażenie niż Bombaj. Na ulicach są nawet drogowskazy, jest nieco czyściej, a nawet w slumsach jest trochę „architektury”, tzn. domki, a raczej budki mają na ogół dwuspadowe dachy pokryte dachówkami. Widać za to dużo rowerowych i ręcznych riksz, których nie widziałem w Bombaju. Po południu zwiedziłem miasto. Moją przewodniczką jest 80-letnia Chitra Bir. Towarzyszą nam dwie stosunkowo młode panie profesor działające w IEEE. Przez zatłoczone centrum miasta pojechaliśmy do „Marmurowego Pałacu” należącego do miejscowych książąt, którzy nadal w nim mieszkają. Kontakty mojej przewodniczki pozwalają na zwiedzenie wnętrz. Są tylko dwa warunki: nie wolno fotografować i należy chodzić boso. W salach dziewiętnastowiecznego pałacu piękne marmurowe posadzki. U sufitów wiszą imponujące, chociaż na ogół zakurzone, weneckie żyrandole. Wspaniałe chińskie wazy i niezłe europejskie obrazy, m.in. dwie prace Rubensa, a także obrazy Joshuy Reynoldsa i Murilla. W centrum Kalkuty znajdują się piękne czterystuhektarowe tereny zielone (a więc ponad osiem razy większe od naszych Błoń), obejmujące łąki, parki i tereny sportowe. Na ich skraju stoi wielki pałac poświęcony Królowej Wiktorii. Jedną z głównych ulic miasta jedziemy do świątyni Sheetaluathji, należącej do sekty Jainów. Członkowie tej sekty uchodzą za ludzi bardzo przedsiębiorczych, są także bardzo ortodoksyjnymi wegetarianinami. Po drodze dużo pięknych, ale bardzo zaniedbanych kamienic. Tajemnicę ich zaniedbania wyjaśnia przewodniczka – od wielu lat obowiązują bardzo niskie, regu- BIP 137 – styczeń 2005 r. BIP 137 – styczeń 2005 r. szą jakością. Jednak imponuje tempo zmian, pęd do kształcenia wśród znacznej części społeczeń- stwa, a także chęć dorównania światu. W wielu dziedzinach już to się udało. Grażyna Tyszownicka Opłatek u Kombatantów W dniu 20 grudnia Anno Domini 2004 – dzięki życzliwości Jego Magnificencji Rektora AGH prof. dr. hab. inż. Ryszarda Tadeusiewicza – w sali konferencyjnej przy Rektoracie, o godz. 12.30. spotkali się Kombatanci i Podopieczne z Koła przy Akademii Górniczo-Hutniczej by podczas łamania się Opłatkiem i składania życzeń ucieszyć się nawzajem Sobą. Na zaproszenie Kombatantów odpowiedział Jego Magnificencja Rektor AGH prof. R. Tadeusiewicz. Nasze spotkanie rozpoczął, bardzo podniosłym, radosnym i serdecznym powitaniem zebranych. Osobiście przełamał się opłatkiem z każdym przybyłym. Sprawiło to radość i dało satysfakcję każdemu z tych starszych ludzi – od dziesiątków przecież lat – związanych bądź osobiście, bądź przez nieżyjących mężów z Naszą Uczelnią. Duchowo przewodził naszemu spotkaniu ks. prof. dr hab. Tomasz Jelonek – „nasz kapelan i jeden z nas” – jak powiedział prezes Koła płk mgr inż. Zbigniew Markowiak. Ksiądz Profesor jest synem adiunkta Akademii Górniczej Augustyna Jelonka zamordowanego w 1940 roku przez Sowietów w obozie w Starobielsku. Tradycyjnie w Spotkaniu uczestniczył wiceprezes Okręgu Tadeusz Cygal i Honorowy Przewodniczący Małopolskiego Oddziału „Mazurka Dąbrowskiego” prof. dr hab. Kazimierz Bielenin. Wspólnie śpiewane kolędy i smaczny poczęstunek wprowadziły zebranych w miły, rodzinny nastrój… – Wielu Samotnych przywoływało go podczas Świąt. Dziękujemy państwu Ewie i Krzysztofowi Sąsiadom. fot. Z. Sulima łac Tipu Sultana, miejscowego przywódcy poległego pod koniec osiemnastego wieku w walkach z Brytyjczykami. Ciekawa jest też wizyta w wielkiej, otwartej klika lat temu, świątyni hinduistycznej Sri Sri Radha Krishna-chandra. Tłumy pątników i atmosfera jako żywo przypominają krakowskie Sanktuarium w Łagiewnikach. 5 grudnia przed południem pojechałem do firmy Axes Technologies. Trzy duże, nowoczesne budynki firmy robią bardzo dobre wrażenie. Wnętrze jest jeszcze lepsze – świetnie zaprojektowane i wykonane. Z zadaszonych tarasów na dachach budynków, pełniących rolę stołówki, rozpościera się widok na wielkie budynki firm Oracle, HP, czy Bosch. Wysokie apartamentowce zastępują starą i chaotyczną zabudowę. Firma, do której zostałem zaproszony, zatrudnia około 750 osób, głównie informatyków i specjalistów telekomunikacji. Wykonuje i testuje oprogramowanie dla znanych koncernów, jak Alcatel, czy Motorola. Tu też prowadzę zaimprowizowany wykład na temat trendów w sieciach telekomunikacyjnych. O 18.00 rozpoczął się mój oficjalny wykład na temat sieci optycznych, w sali konferencyjnej hotelu „Atria”. Sala jest wypełniona po brzegi. W czasie koktajlu przed wykładem rozmawiam m.in. o statusie zawodu inżyniera. W Bangalurze jest on na szczycie hierarchii społecznej. Działa tu ponad dwadzieścia wyższych uczelni technicznych, kształcących przede wszystkim specjalistów z telekomunikacji i informatyki. Jakkolwiek na co dzień w Stanie Karnataka, którego stolicą jest Bangalur, używa się miejscowych języków, z których najbardziej popularny jest K annada, wszystkie uczelnie kształcą wyłącznie po angielsku. Ostatni dzień spędziłem na wycieczce na malownicze wzgórza Nandi Hills, kilkadziesiąt kilometrów od Bangaluru, a także na rozmowach z inżynierami z firmy CG-Smith Software, specjalizującej się w produkcji oprogramowania dla przemysłu samochodowego. Firma współpracuje m.in. z krakowskim centrum Delphi. Lotnisko, z którego wylatuję do Europy pęka w szwach. Za kilka lat ma je zstąpić nowe, którego budowę właśnie rozpoczęto. Ma być podobno jednym z największych lotnisk w Azji. Indie to kraj kontrastów, bieda sąsiaduje z bogactwem, nowoczesność z tradycją, tandeta z najwyż- Opłatek w Stowarzyszeniu Około 200 osób spotkało się w dniu 11 stycznia 2005 roku w Auli, aby łamiąc się opłatkiem, złożyć sobie serdeczne życzenia noworoczne. Do zebranych słowa skierowali: Przewodniczący Stowarzyszenia Wychowanków prof. Stanisław Mitkowski, JM Rektor prof. Ryszard Tadeusiewicz oraz ks. prałat Andrzej Waksmański, w których wyraźnie brzmiały maksymy Patrona naszej Uczelni Stanisława Staszica dotyczące koniecznych więzi nauki z praktyką, Uczelni z przemysłem i Wychowawców z Wychowankami. Pięknie udekorowany i bogato zastawiony stół sprzyjał serdecznym rozmowom i wspomnieniom. Stowarzyszenie Wychowanków rozpoczęło w ten sposób rok jubile(AM – SW) uszowy 60-lecia swego istnienia. fot. Z. Sulima lowane przez miasto czynsze. Kalkuta jest jedynym wielkim miastem Indii rządzonym przez komunistów. Kolejny przystanek, to klasztor Misjonarek Miłosierdzia z grobem Matki Teresy. Moja przewodniczka była jej dobrą znajomą, co teraz ułatwia nam poruszanie się po budynku. O zachodzie słońca zeszliśmy nad przepływającą przez miasto odnogę Gangesu. W środę, 3 grudnia, jadę do Indian Institute of Management (IIM). To jedna z sześciu tego typu uczelni w Indiach. Co roku przyjmuje się tutaj 300 studentów, przy czym na jedno miejsce przypada ponad 100 kandydatów. Uczelnia prowadzi studia magisterskie i doktoranckie również na kierunku Elektronika i Telekomunikacja. Kampus jest bardzo duży, pięknie położony wokół jeziora i podmokłych łąk. Mieszkają tu wszyscy studenci i znaczna część pracowników. Mój dwugodzinny wykład na temat optycznych sieci telekomunikacyjnych okazuje się być centralnym wydarzeniem jednodniowych warsztatów. Odbył się w oryginalnym budynku w kształcie stożka, pełniącego normalnie rolę miejsca modlitwy i kontemplacji, a tylko wyjątkowo wykorzystywanym do celów wkładowych. Wybór miejsca wykładu ma konkretne skutki – zarówno ja, jak i wszyscy uczestnicy chodziliśmy po budynku boso. Po uroczystym lunchu zwiedzam kampus, a także obejrzałem wystawę indyjskich reedycji książek technicznych znanych wydawnictw światowych, takich jak np. Elsevier, czy Prentice Hall. Ceny przedruków na tutejszy rynek są o rząd wielkości niższe niż te, które płaci reszta świata. Następnego dnia byłem już w Bangalurze – siedmiomilionowym mieście, nazywanym Doliną Krzemową Indii. Od prawdziwej Doliny Krzemowej różni go m.in. to, że w obszarze zaawansowanych technik informacyjnych pracuje tu więcej osób niż w Kalifornii. Podobnie jak w poprzednich ośrodkach, na lotnisku czekają na mnie samochód i kierowca. Miasto wygląda bardziej „cywilizowanie” niż Bombaj, czy Kalkuta. Po drodze z lotniska do hotelu „Atria” widać dużo wielkich budynków należących do znanych firm, takich jak: IBM, Intel, czy Reuters. W centrum miasta ulokowano przepiękne parki, a także wielkie reprezentacyjne budynki administracyjne. Po południu zwiedzam miasto, w tym pałac maharadży, Park Lalbagh i pa- 17 oprac. Małgorzata Krokoszyńska Wybrane z prasy Dziennik Polski 10.12.2004 r. „Nowa nawierzchnia będzie trwała, po tych grubych kostkach mogłyby jeździć nawet czołgi” – powiedział prof. Jacek Rajchel z Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH, znawca „kamiennego” Krakowa. Według profesora nowa nawierzchnia Rynku jest ładna, ale nie pasuje do otoczenia, architektury wokół. Jego zdaniem można było wrócić do historycznej nawierzchni z białym wapieniem jurajskim i wiśniowym porfirem. Dziennik Polski 15.12.2004 r. W Krakowie trwały czwarte Krakowskie Warsztaty Gridowe – Cracow Grid Workshop. Warsztaty zorganizowało Akademickie Centrum Komputerowe CYFRONET AGH wraz Instytutem Fizyki Jądrowej oraz Katedrą Informatyki AGH. Tematyka spotkania dotyczyła najnowszego kierunku w światowej informatyce – tzw. technologii gridowej. „W przypadku technologii gridowej opierając się na już istniejącej wydajnej, szerokopasmowej sieci komputerowej próbuje się budować rozproszone moce obliczeniowe – ośrodki w różnych krajach udostępniają bowiem cząstki swoich mocy obliczeniowych, które się łączy. Rozwiązanie takie jest bardzo ciekawe, uniezależnia w pewnym stopniu od awarii, od własnych niedoborów sprzętowych i pozwala realizować wspólnie duże przedsięwzięcia obliczeniowe” – mówił prof. Kazimierz Wiatr, dyrektor CYFRONETU AGH. Dziennik Polski 16.12.2004 r. Gazeta Wyborcza 17.12.2004 r. Przedstawiciele krakowskich uczelni spotkali się z Wiceministrem Gospodarki i Pracy Krzysztofem Krystowskim. Czy Minister przywiózł dobre wiadomości – informacji udzielił Prorektor ds. Badań Naukowych prof. Janusz Kowal. Jego zdaniem jest szansa, że naukowe dokonania rzadziej będą się zatrzymywać na etapie wyników badań czy budowy prototypu. „Szacujemy, że AGH podwoi swoje dochody ze sprzedaży technologii. Już teraz dużym zainteresowaniem cieszą się m.in. technologie budowy mostów, najnowsze technologie informatyczne, odkrycia z dziedziny biomedycyny” – powiedział prof. Kowal. Studenci AGH i PK mają szansę wyjechać do Stanów Zjednoczonych. Warunek jest jeden: do wiosny muszą zbudować kosiarkę do trawy i zdobyć pierwsze miejsce podczas konkursowego koszenia w Warszawie. Podstawowy wymóg techniczny to wyposażenie kosiarki w silnik firmy Briggs and Stratton, która jest organizatorem konkursu dla młodych konstruktorów. Dziennik Polski 22.12.2004 r. Honorowym gościem opłatkowego spotkania w auli AGH był kard. Franciszek Macharski, metropolita krakowski. Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz – gospodarz spotkania, składając pracownikom i studentom życzenia podkreślił, iż społeczność AGH w mijającym roku po raz kolejny udowodniła, że stać ją na wiele. Świad- 18 czą o tym prestiżowe dyplomy, wyróżnienia i najwyższe miejsca w rankingach polskich uczelni. Energia 12/2004 r. „Zapotrzebowanie na węgiel nadal będzie rosło!” tak twierdzi wieloletni dziekan Wydziału Górnictwa, Prorektor ds. ogólnych AGH prof. Antoni Tajduś. Dwa lata temu Profesor Tajduś apelował, by nie zasypywać kopalni węgla na głucho, a moce wydobywcze jedynie „uśpić”, utrzymując zakłady górnicze w pełnej gotowości do funkcjonowania. Czas przyznał profesorowi rację. „Nie zdołałem tylko w najśmielszych marzeniach przewidzieć, że cena polskiego węgla na rynkach zagranicznych będzie aż tak wysoka”– przyznał Profesor Tajduś. Dziennik Polski 2.01.2005 r. Gazeta Krakowska 21.12.2004 r. Nakładem Wydawnictw Naukowo-Dydaktycznych AGH ukazała się obszerna, starannie wydana praca obejmująca stan wiedzy o minerałach ziemskich, jak i – co jest nowością – minerałach pochodzenia kosmicznego pt. „Encyklopedia minerałów – minerały Ziemi i materii kosmicznej” autorstwa prof. Andrzeja Maneckego z Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH. Jest to pierwsza pozycja typu encyklopedycznego wydana przez akademię i pierwsza polska encyklopedia minerałów. „Ta książka zastępuje kilka metrów innych opracowań z geologii” – mówił podczas prezentacji Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz. Gazeta Wyborcza 6.01.2005 r. We wnioskach rzecznik praw studenta proponuje, by uczelnie podpisywały ze studentami umowy, w których będą zapisane prawa i obowiązki obu stron. „Przepisy, ustawowe zapisy czy ministerialne rozporządzenia mogą być różnie interpretowane przez prawników. Wszystkie rozwiązania, które pomogą jednoznacznie rozstrzygnąć takie sytuacje, będą niezwykle pomocne zarówno dla uczelni, jak i dla studentów. Umowa wydaje się więc dobrym pomysłem” – powiedział Prorektor ds. Kształcenia prof. Andrzej Łędzki. Gazeta Wyborcza 11.01.2005 r. Środowisko naukowe burzliwie dyskutuje, jakie informacje znajdą się w suplemencie do dyplomu – czy powinno uwzględniać się oceny niedostateczne z egzaminów, czy wpisywać pracę w kołach naukowych, praktyki, staże, nagrody oraz w ilu kopiach wydawać suplementy. Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz jest przeciwny zapisywaniu ocen niedostatecznych w suplemencie. Twierdzi, że najważniejsza jest informacja o tym, czy student zaliczył i opanował wiedzę, proponuje natomiast by uczelnie zaczęły gromadzić zaświadczenia o sukcesach swoich studentów i tylko te udokumentowane uwzględniać w suplementach. „Nie możemy pieczęcią uczelni firmować wszystkiego. Odnotowywanie pozanaukowych sukcesów studenta w suplemencie ma jednak sens. Zdarza się, że moi magistranci proszą o rekomendację dla zagranicznych pracodawców i w ankietach pojawiają się pytania o takie osiągnięcia” – podkreśla Rektor AGH. Dziennik Polski 13.01.2005 r. Gazeta Krakowska 12.01.2005 r. Gazeta Wyborcza 12.01.2005 r. W Bibliotece Głównej AGH można do końca lutego zobaczyć wystawę poświęconą teorii względności i jej autorowi Albertowi Einsteinowi, wielkiemu uczonemu znanemu także z ogromnego poczucia humoru, bezpośredniości i braku konwenansów. Wystawę przygotowaną z okazji 50 rocznicy śmierci genialnego fizyka, a zarazem w 100-lecie teorii względności. Wśród wielu interesujących eksponatów dotyczących życia uczonego jest korespondencja, jaką prowadził Einstein z Marią Skłodowską-Curie. Uwagę zwróciła zatopiona w przeźroczystym prostopadłościanie kostka grafitu, pochodząca z pierwszego na świecie reaktora jądrowego uruchomionego 2 grudnia 1942 roku na Uniwersytecie w Chicago, którą udostępnił Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz. Dziennik Polski 13.01.2005 r. W dniu 15 stycznia odbyła się szósta edycja zawodów narciarskich o Puchar Dziekana Wydziału Metalurgii i Inżynierii Materiałowej AGH. Pomysłodawcami i organizatorami imprezy są studenckie koła naukowe „Caloria” i „MetalSoft” oraz stowarzyszenie Studenckie Towarzystwo Naukowe. Zawody odbyły się w Brezowicy na Słowacji. W imprezie przeznaczonej dla nauczycieli akademickich, studentów i absolwentów wydziału rozegrane zostały następujące konkurencje: slalom specjalny kobiet i mężczyzn, zjazd po stoku w kategorii Free Styl. Gazeta Wyborcza 13.01.2005 r. Akademia Górniczo-Hutnicza zaczyna walkę o studentów – także tych z zagranicy. W nowym roku akademickim zajęcia na najpopularniejszych kierunkach będą prowadzone w języku angielskim. Jak zapowiada Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz w nowym roku akademickim większość najbardziej obleganych kierunków i specjalności będzie mieć swoje anglojęzyczne odpowiedniki. Zaplanowano też wykłady, które będą prowadzone wyłącznie w języku obcym. Planuje się, że zajęcia po angielsku będą odbywać się na wszystkich wydziałach. „Jak szybko uda się to zrealizować, zależy od możliwości kadrowych. Liczymy, że bogatsza oferta przyciągnie do nas studentów z Unii Europejskiej” – tłumaczy Rektor. Na studia wkracza niż demograficzny, który wymusi atrakcyjniejszą ofertę lub… ograniczenie limitów przyjęć. Gazeta Krakowska 14.01.2005 r. Nowe dyplomy magisterskie zaczęły formalnie obowiązywać od nowego roku Ci, którzy obronią prace w lutym, powinni dostać dokumenty według europejskiego wzoru. Jednak krakowskie uczelnie dopiero ogłosiły przetargi na wykonawcę dyplomów. „Za kilka miesięcy powinniśmy je mieć. Trwa przetarg na wykonawcę” – mówi Prorektor ds. Kształcenia prof. Andrzej Łędzki. Absolwenci zamiast dotychczas wydawanego dyplomu i trzech odpisów otrzymają tylko jeden odpis. Resort edukacji planuje także wprowadzenie jednolitego tłumaczenia dyplomów na język angielski. BIP 137 – styczeń 2005 r. dr hab. inż. Barbara Jabłońska-Firek, prof. nadzw. AGH – Pełnomocnik Rektora ds. Kół Naukowych Pionu Górniczego XLV Sesja Studenckich Kół Naukowych Pionu Górniczego W ramach obchodów Dnia Górnika w AGH, w dniu 9 grudnia 2004 roku odbyła się XLV Studencka Sesja Naukowa „Górników”, połączona z Jubileuszem 50-lecia KN Geologów. Na uroczystym spotkaniu inauguracyjnym, prowadzonym przez przedstawicieli KN Zarządzanie – Agnieszkę Wrońską i Konrada Drabika, Sesję otworzył Prorektor ds. Kształcenia AGH, prof. Andrzej Łędzki. W Sesji udział wzięły 23 z 25 Kół Naukowych Pionu Górniczego, 2 Koła Naukowe zarejestrowane w Pionie Hutniczym, Koło Naukowe Ochrona Środowiska z Colegium Medicum UJ oraz 11 studentów z Państwowego Instytutu Górniczego z Sankt Petersburga. Łącznie 260 studentów zaprezentowało 233 referaty (w porównaniu do roku ubiegłego wzrost liczby referatów o 64%) w 14 tematycznie wyodrębnionych sekcjach. Jak co roku, sesja wiązała się z konkursem na najlepszy referat. Laureatów poszczególnych sekcji wyłaniały zespoły jurorów w których obok pracowników naukowych uczestniczyli przedstawiciele studentów. Laureatami XLV Sesji Studenckich Kół Naukowych Pionu Górniczego zostali: I SEKCJA INŻYNIERIA ŚRODOWISKA Elżbieta Madej, Magdalena Zięba „Charakterystyka środowiska mikrobiologicznego: wody, Gleby na terenach rekultywowanych w byłym Tarnobrzeskim Zagłębiu Siarkowym” Koło Naukowe Ekospirit opiekun naukowy: dr inż. Ewa Kisielowska II SEKCJA EKOINŻYNIERIA Mateusz Jakubiak „Badania przypowierzchniowej warstwy wód Morza Bałtyckiego” Koło Naukowe Ochrona Środowiska opiekun naukowy: prof. dr hab. Jan Dobrowolski III SEKCJA GÓRNICTWO Anna Sołtys „Działalność profilaktyczna kopalń odkrywkowych w zakresie szkodliwego oddziaływania robót strzałowych na otoczenie” Koło Naukowe Skalnik opiekun naukowy: dr inż. Jan Winzer IV SEKCJA GEODEZJA Agnieszka Urban, Katarzyna Szałach „Pomiary inwentaryzacyjne dostępnych wyrobisk i hipotezy dotyczące wyrobisk objętych zawałami w dawnej kopalni złota i arsenu w Złotym Stoku” Koło Naukowe Geodetów opiekun naukowy: dr inż. Janusz Jura V SEKCJA GEOFIZYKA I GEOTURYSTYKA Piotr Dmytrowski „Ślady górnictwa w Tatrach Polskich… historia, stan obecny i propozycja zagospodarowania geoturystycznego” Koło Naukowe geoturystyka opiekun naukowy: dr inż. Alicja Kicińska-Świderska VI SEKCJA GEOINŻYNIERIA Michał Kowalski „Rozwiązania ogólne pojedynczo zakotwionej ścianki szczelnej w jednorodnym, idealnie sypkim gruncie zawodnionym” Koło Naukowe Górotwór opiekun naukowy: mgr inż. Marek Cała BIP 137 – styczeń 2005 r. VII SEKCJA GEOLOGIA Robert Derda, Aleksandra Sędor, Ernest Świerczek „Czy na SE od wysadu solnego Dębiny występuje w rowie tektonicznym Kleszczów dodatkowa kulminacja solną?” Koło Naukowe Geologów opiekun naukowy: dr inż. Ewa Szewczyk VIII SEKCJA WIERTNICTWO, NAFTA I GAZ Artur Ryba „Badanie pionowej filtracji etyliny na laboratoryjnym stanowisku pomiarowym” Koło Naukowe Infoskaner opiekun naukowy: dr inż. Zbigniew Fąfara IX INŻYNIERIA MINERALNA I UTYLIZACJA ODPADÓW Ewelina Kasińska „Badanie mikroflory odpadów poflotacyjnych miedzi składowiska Gilów z uwzględnieniem możliwości wykorzystania jej w procesach ługowania” Koło Naukowe Separator opiekun naukowy: dr inż. Ewa Kisielowska X SEKCJA WENTYLACJA I KLIMATYZACJA Justyna Szubińska „Parametry kształtujące mikroklimat sal widowiskowych” Koło Naukowe Kliwent opiekun naukowy: dr inż. Marek Borowski XI SEKCJA ZARZĄDZANIE I MARKETING Agnieszka Woś „Czy strategia marketingowa pozwala na jednoznaczne ustalenie drogi do sukcesu? – Przykład strategii rynkowej firmy handlowej o zróżnicowanym portfolio produktowym” Koło Naukowe Zarządzanie opiekunowie naukowi: prof. dr hab. inż. Tadeusz Sęk, mgr inż. Paweł Bogacz XII SEKCJA RACHUNKOWOŚĆ I FINANSE Marta Karcz „Rozwój giełdy papierów wartościowych w Warszawie na tle rynków zagranicznych w latach 2000–2004” Koło Naukowe Zarządzanie opiekun naukowy: dr inż. Stanisław Urbański XIII SEKCJA INTEGRACJA EUROPEJSKA Małgorzata Pawlik „Atrakcyjność turystyczna Polski w oczach obywateli zjednoczonej Europy” Koło Naukowe Integracja Europejska opiekun naukowy: prof.dr hab. Leszek Preisner XIV SEKCJA ENERGETYKA I MECHANIZACJA GÓRNICTWA Piotr Grądkowski „Nietypowe wykorzystanie chłodziarki absorpcyjnej w sprzężonej produkcji biogazu i «zimna»” Koło Naukowe Mechaników Energetyków opiekun naukowy: dr inż. Maciej Lewandowski Sesja Laureatów, powiązana z konkursem na najlepszą prezentację, odbędzie się w ramach IV Seminarium Integracyjnego Kół Naukowych Pionu Górniczego „Krynica 2004”. Wzorem lat ubiegłych laureaci XLV Studenckiej Sesji Naukowej Górników mają możliwość opublikowania swych referatów w kolejnym, siódmym specjalnym zeszycie Uczelnianych Wydawnictw Naukowo-Dydaktycznych Akademii Górniczo-Hutniczej im. St. Staszica. 19 Stopnie górnicze przyznane pracownikom pionu górniczego AGH w dniu 10 grudnia 2004 r. Generalny Dyrektor Górniczy II Stopnia dr hab. inż. Piotr Czaja prof. dr hab. inż. Antoni Kalukiewicz dr inż. Waldemar Korzeniowski prof. dr hab. inż. Janusz Kowal prof. dr hab. Stanisława Sanak-Rydlewska dr inż. Andrzej Szybist Generalny Dyrektor Górniczy III Stopnia prof. dr hab. inż. Marian Brożek prof. dr hab. inż. Barbara Jabłońska-Firek prof. dr hab. inż. Maciej Kotarba prof. dr hab. inż. Krzysztof Krauze prof. dr hab. inż. Ireneusz Soliński prof. dr hab. Stanisław Lasocki prof. dr hab. inż. Jacek Motyka prof. dr hab. inż. Tadeusz Sęk prof. dr hab. inż. Wojciech Strzetelski prof. dr hab. Tadeusz Tumidajski Dyrektor Górniczy I Stopnia dr hab. inż. Marian Branny dr Lucyna Czekaj dr inż. Jerzy Dec dr inż. Tadeusz Dudzic dr inż. Andrzej Haładus dr inż. Krzysztof Kotwica dr inż. Iwona Kuczyńska Aldona Litwiniszyn Obrazy Dedykuję ten niewielki album poetycki Panu Rektorowi, Ryszardowi Tadeusiewiczowi z podziękowaniem za pamięć o poezji prof. dr hab. inż. Andrzej Leśniak dr inż. Stanisław Łuczyński dr inż. Jan Macuda dr inż. Wiesław Mączka dr inż. Zygmunt Niedojadło dr inż. Zofia Ociepa prof. dr hab. inż. Adam Piestrzyński dr inż. Zbigniew Piotrowski dr inż. Jan Ptak dr inż. Jerzy Rydlewski dr hab. inż. Ryszard Snopkowski dr hab. inż. Jerzy Stopa dr inż. Małgorzata Szymczyk dr inż. Arkadiusz Utrata dr inż. Marian Wójcik dr inż. Danuta Zagrajczuk Dyrektor Górniczy II stopnia dr inż. Tomasz Lipecki Dyrektor Górniczy III Stopnia mgr inż. Andrzej Ciepliński dr inż. Andrzej Foszcz dr inż. Ewa Kisielowska dr inż. Dariusz Knez dr inż. Ryszard Kobiałka dr inż. Arkadiusz Kustra dr inż. Piotr Małkowski dr inż. Janusz Mirek dr inż. Zbigniew Niedbalski mgr inż. Jolanta Pawlikowska-Kostur dr inż. Marek Płachno dr inż. Sławomir Porzucek 20 Pracownicy AGH pionu górniczego, którym nadano Odznakę Honorową „Zasłużony dla górnictwa RP” w dniu 10 grudnia 2004 r. dr hab. inż. Danuta Bielewicz, prof. nadzw. AGH dr inż. Marek Cała dr hab. inż. Piotr Czaja dr inż. Jerzy Górecki prof. dr hab. inż. Barbara Jabłońska-Firek dr inż. Wojciech Jaśkowski prof. dr hab. inż. Krzysztof Krauze mgr inż. Czesław Kwieciński prof.dr hab.inż. Roman Magda prof. dr hab. inż. Jacek Motyka prof. dr hab. inż. Marek Nieć prof. dr hab.inż. Andrzej Paulo dr inż. Jan Ptak dr inż. Zbigniew Rak prof. dr hab. inż. Tadeusz Sęk dr inż. Jerzy Stasica dr inż. Zbigniew Szczerbowski dr inż. Rafał Wiśniowski Spitsbergen Skalna kolekcja jarzy lichtarze na tafli Trudno odróżnić lato polarne od żalu Pył diamentowy porostów ledwie widoczny układa się w szpilki sosny Las wodny pulsuje o szum zazdrosny Odwrócony szczyt góry lodowej Królowej Chmury utonął w błękicie. Którym? Lato zwiędło w ustroniu Pożółkły łakocie w piwnicy jesieni. Na pustych płotach wiatr rozwiesza bielizny dotyk i trochę błota. Studentka Na skrzyżowaniu szlaków jak punkt orientacji i pomnik róży wiatrów – Studentka zaczytana z książką na kolanach Stop trwały poezji z parasolką wzruszenia Z innych światów wyjęta lecz taka sama Nic dziwnego gdzie indziej lecz w męskiej uczelni daje przykład pełni Granic pamięci nie wyznacza atmosferę rozjaśnia i pozłaca. dr inż. Robert Rado dr inż. Zbigniew Rak mgr inż. Paweł Siemek dr inż. Jerzy Stasica dr inż. Dariusz Wiewiórka dr inż. Paweł Wojnarowski dr inż. Jan Ziaja Park Jordana Poranek Śnieg poukładany w mazary stęskniony do mrozu i słońce wielkie jak talerz Połknęłam słońce Drzewa nie drgnęły nawet Nikt się nie zjawił Nie zauważyły mnie nawet dwa gołębie zajęte chodzeniem tam i z powrotem Matejko stał jak wryty Chopinowi pożółkł nos z zachwytu nad muzyką ciszy. Drzewa oniemiały Sypią się atomy nieba Iskrzą w świetle sękatych latarni Wykrochmalone prześcieradło pokryło rzeczywistość przedwczorajszych kresek uschniętej trawy. Z dala od morza z daleka od rzeki mewy czarnobrewe na skwerze Białe szyje w nefelinie pierza perły w lazurycie w szafirze niebios kołujące ścieżki Przepowiadają zamiecie Powiał już wiatr… BIP 137 – styczeń 2005 r. Monika Wądrzyk – studentka III roku WNSS Listopadowe impresje Już do historii przeszedł 11. Międzynarodowy Festiwal Filmów Studenckich „Etiuda”, zorganizowany tradycyjnie przez dr Bogusława Zmudzińskiego z Wydziału Nauk Społecznych Stosowanych. Trwająca od 19-25 listopada filmowa uczta, zgromadziła wielbicieli niebanalnego i nie w pełni skomercjalizowanego kina. Głównym elementem festiwalu jest przede wszystkim konkurs etiud studenckich (organizowany corocznie od 2002 roku), adresowany do studentów szkół filmowych z całego świata. Tematyka prac studentów jest różnorodna, począwszy od filmów fabularnych, dokumentalnych, po animacje, które w dobie rozwoju nowoczesnych technologii zaczynają w znaczący sposób kształtować i wpływać na światowe kino aż do tego stopnia, że w przyszłym roku organizatorzy postanowili przygotować dwa konkursy: Etiuda i Anima. Oprócz pokazów konkursowych, w których znalazło się 68 etiud studenckich, festiwal ubarwiały liczne projekcje pozakonkursowe. Widzowie mogli wziąć udział w 40 seansach filmowych a sam festiwal cieszył się sporym zainteresowaniem z ich strony. Siedmiodniowe spotkania z filmem rozpoczęły się od wręczenia nagrody Specjalnego Złotego Dinozaura Kazimierzowi Karabaszowi, wybitnemu pedagogowi i twórcy filmów dokumentalnych. Statuetkę na ręce Profesorowa złożyli uczniowie, którzy pod jego okiem stawiali pierwsze kroki w zawodzie reżysera. Następnie zaprezentowane zostały niektóre ekranizacje z bogatego dorobku filmowego laureata. Dzieła Kazimierza Karabasza zwróciły uwagę widzów na rolę filmów dokumentalnych w kinematografii polskiej i ukazywanie codzienności z lekkim niekiedy zabarwieniem humorystycznym (Jak co dzień, Muzykanci) bądź przez pryzmat analiz socjologiczno – psychologicznych (Na progu). Tego samego wieczoru widzowie mieli okazję zobaczyć także filmy zrealizowane przez uczniów Profesora – wybitnych reżyserów, m.in.: M. Piwowskiego, K. Kieślowskiego, M. Łozińskiego, P. Trzaskalskiego. W kolejnych odsłonach festiwalowych zaprezentowane zostały również dokumentalne prowokacje z Węgier. Film doku- BIP 137 – styczeń 2005 r. mentalny stanowił swoiste tło tegorocznego festiwalu. Zanim jednak rozpoczęły się konkursowe zmagania, widzowie mogli zapoznać się także z dorobkiem filmów animowanych Austriaczki Barbel Neubauer – pedagoga na warsztatach animacji, które odbyły się w Krakowie. Artystka zaprezentowała publiczności możliwości komputerowej animacji, kreującej nową rzeczywistość obrazu, np. poprzez figury geometryczne w połączeniu z nasyconymi barwami (Algorithmen, Falter – Spot 7). Z kolei w sobotnie popołudnie zostały przedstawione animowane obrazy Otto Sachera, twórcy filmów dla dzieci. Na szczególne uznanie zasługuje ekranizacja bajki o „Czerwony Kapturku” oraz „Łania” za niezwykle malowniczą formę przekazu. Przewodnim tematem projekcji pozakonkursowych były filmy poświęcone sztuce, stąd też widzowie już drugiego dnia „Etiudy” mogli zobaczyć słynną festiwalową dziesiątkę polskich tytułów filmowych, tym razem związanych ze sztuką. Ich selekcji dokonał Jerzy Armata z „Gazety Wyborczej. Warto zaakcentować, że w gronie najlepszych znalazły się filmy: A. Papuzińskiego, T. Pobóg – Malinowskiego, Z. Bochenka. Należy podkreślić, że obecnie filmy ze sztuką w tle są pomijane i niedoceniane w polskiej kinematografii. W kinie europejskim przeżywają z kolei swój renesans, o czym świadczy, m.in. twórczość przewodniczącego jury – Christiana Boustani, który jest autorem filmów animowanych, inspirowanych dawnym malarstwem. Podczas projekcji zaprezentowane zostały, m.in. jego dwa wielkie dzieła: Sienna oraz Brugia. Do tematu sztuki w filmie odnosiły się również projekcje laureatów Grand Prix Festiwalu „Etiuda 1994 i 2003” w cyklu pokazów „Od Edvarda Mucha do Henri Cartier – Bressona”. Pokaz filmów konkursowych rozpoczął się 3. dnia Festiwalu. Wybór najlepszych obrazów nie był łatwy, zaprezentowane filmy były doskonale przygotowane, więc podstawą oceny było nowatorstwo podejmowanego tematu, prezentowanego stylu. Studencką twórczość oceniało międzynarodowe jury, w składzie: Christian Boustani fot. Z. Sulima czyli słów kilka o „Etiudzie” Od lewej: Paweł Kędzierski, prof. Kazimierz Karabasz, Małgorzata Szumowska, Michał Rogalski, Bogusław Zmudziński – fotografia wykonana podczas otwarcia festiwalu – objął funkcję przewodniczącego, gdyż Edward Żebrowski nie mógł przybyć na Festiwal, Gyorgy Palfi, Stano Petrov, Iwona Siekierzyńska oraz Bartosz Żurawiecki. Jury jednogłośnie przyznało nagrodę Grand Prix filmowi animowanemu „Backseat Bingo” w reż. Liz Blazer (USA) za oryginalną formę przekazu (łączenie animacji z formą dokumentalną) oraz za niezwykle subtelny sposób poruszania tematu tabu, związanego z życiem seksualnym osób starszych. Srebrny Dinozaur przypadł filmowi „Ilona”, którego twórcą jest Alli Haapasalo (Finlandia) za wzruszający opis poszukiwania przez nastolatkę samej siebie, swojej tożsamości. Brązowy Dinozaur powędrował w ręce Milagros Mumenthaler (Argentyna), autorki „El Patio”, filmu o słodkim nic-nierobieniu. Nagrodę dla najlepszej szkoły filmowej otrzymał University of Art and Design w Helsinkach, m.in. za wysoki poziom trzech filmów zgłoszonych do konkursu: „Tango”, „Ilona”, „Złe zachowanie” Rozdano również szereg nagród i wyróżnień pozaregulaminowych. Studenckie jury uznało za najlepszy film „Fryzjerkę” w reż. Sin Hup Xick, za pełną ciepła historię o wykonywaniu pracy zawodowej. Z kolei Stowarzyszenie Filmowców Polskich wyróżniło dwa polskie obrazy: „Dzień dobry kochanie” Małgorzaty Kędzierskiej oraz „Są takie świeżutkie dziewczęta” Doroty Lamparskiej. Przedstawicielki magazynu „Kamera” nagrodziły operatora Piotra Rosołowskiego za zdjęcia do filmu „Dzień dobry kochanie”, postanowiły również wyróżnić filmy: „Dziennikarz” a także „Cyrano”. Również publiczność miała możliwość oceniania konkursowych pozycji. Widzom najbardziej do gustu przypadły: „Karaoke” Aiju Saliminena oraz „Dzień dobry kochanie”. Ostatnią z nagród pozaregulaminowych „Wielki Niedoceniony” przyznał organizator „Etiudy” – Bogusław Zmudziński, który nagrodził filmy: „Żubrówka” oraz „Żona Opitza”. Jak to zawsze bywa, uhonorowani zostali tylko niektórzy twórcy i ich dzieła, nie można bowiem nagrodzić wszystkich statuetkami Dinozaura. Konkursowe filmy stały jednak na bardzo wysokim poziomie wykonawstwa i sam udział w festiwalu jest już pewną formą nagrody, bowiem zostały one wybrane z ok. 400 nadesłanych filmów. W ramach festiwalu odbył się także panel dyskusyjny „Od etiudy do debiutu”, z udziałem polskich i zagranicznych studentów. Wspólne rozmowy z członkami jury ujawniły wiele problemów związanych z finansowaniem przedsięwzięć reżyserskich, a także niemałe kłopoty z zaistnieniem młodych twórców w świecie filmowym. Uczestnicy debaty podkreślali, że bardzo często szkoły filmowe zamykają swoich studentów w tzw. „matrycach kulturowych”, przez co w ekranizacjach odbija się specyfika danego kraju, a filmy cechują się wysokim stopniem skonwencjonalizowania. Szkoła przeważnie dusi w studencie ognisko indywidualizmu, chociaż zdarzają się również placówki, które umożliwiają studentom eksperymentowanie. Na szczęście istnieje również festiwal, na którym studenci mogą prezentować swoje osiągnięcia filmowe. Niewątpliwie „Etiuda” jest jednym z ciekawszych wydarzeń w świecie filmu. Jej niszowy charakter sprawia, że mam już grono stałych odbiorców, oczekujących rokrocznie na kolejne prezentacje filmowe. Ten Festiwal ma tę przewagę nad innymi, podobnymi, że „nie jest on martwą atrapą, żyje widzami, filmami i swoją niepowtarzalną atmosferą” (M. Szumowska). Umożliwia spotkania z przyszłymi sławami świtowego kina i obcowanie z ambitnym kinem krótkometrażowym. Prezentowanie różnych gatunków filmowych, sprawia, że każdy z widzów, zainteresowanych ofertą festiwalową, znajdzie odpowiedni dla siebie rodzaj projekcji. 21 tekst i fot. Paweł Suliński, fot. 3 str. okładki Pielgrzymka za Pireneje Na swoje 10-lecie Klub Rzymski zorganizował we wrześniu 2004 roku pielgrzymkę do Fatimy. Podróż była długa w czasie i przestrzeni. Trwała siedemnaście dni, a autokarem pokonaliśmy blisko dziesięć tysięcy kilometrów. Na szczęście dopisywała nam dobra pogoda. Mimo, że wiosną i wczesnym latem w Hiszpanii panowały ogromne upały, to w czasie naszego tam pobytu temperatury były zupełnie znośne, kilka razy popadało a nawet mgła przeszkadzała w zwiedzaniu Gibraltaru. Program obejmował dwadzieścia miast i miasteczek, w których znajdowały się interesujące nas obiekty. Oczywiście również sam przejazd dostarczył wielu wrażeń, a piękne krajobrazy z różnorodną szatą roślinną przykuwały uwagę. Właściwie nie było miejsca gdzie nie chciało by się trochę dłużej pozostać i nacieszyć widokami. Drzwi katedry w Madrycie z motywami poświęconymi pontyfikatowi Jana Pawła II Przez Czechy, Austrię i Włochy dotarliśmy pierwszego dnia do Monako. To miasto – państwo położone jest na skalistym brzegu, wrzynającym się ostrym cyplem w morze. Każdy metr kwadratowy ziemi jest tutaj zagospodarowany, czasem nawet kilkakrotnie, bo wiele budowli „wisi” tu jedna nad drugą. Mimo braku terenu dla mieszkań dużo miejsca wydzielono dla roślin. Szczególne wrażenie robią Ogrody Egzotyczne, gdzie oglądać można okazy roślin z całego świata. Wiele jest też obiektów służących celom rozrywkowym, na przykład sporo miejsca zajmuje stadion piłkarski AS Monaco. Ale już zawody samochodowego 22 Grand Prix Monaco nie mają swojego toru – wykorzystuje się ulice miasta, którymi przebiega trasa wyścigu. Zajrzeliśmy też do ogólnodostępnej części słynnego kasyna Monte Carlo, a niektórzy próbowali szczęścia na automatach do gier losowych, czasem nawet z zyskiem kilkudziesięciu euro. W zupełnie innym świecie znaleźliśmy się następnego dnia w Lourdes. Wieczorne nabożeństwo z procesją ze świecami i udział w nim setek osób na wózkach inwalidzkich zmuszało do refleksji nad kruchością ludzkiej egzystencji, nad sensem ludzkiego cierpienia. Monte Carlo – Lourdes. Dwa, przecież nie tak odległe, ale jakże inne światy. Wiele emocji i pięknych widoków dostarczyła przeprawa przez sam środek Pirenejów, przełęczą Somport (1632 m npm.) oddzielającą wysokie na ponad 2,5 tys. m. szczyty. Znaleźliśmy się w Aragonii, w jej stolicy – Huesce – zwiedziliśmy gotycką katedrę i ratusz. Ale w Aragonii bardziej znana jest, położona nad rzeką Ebro, Saragossa. W jej centrum znajdują się dwie katedry. Starsza, La Seo, intryguje niezwykłą mieszanką stylów (od XII wiecznego gotyku, poprzez mudejar do XVIII wiecznego baroku), a ogromny alabastrowy ołtarz główny zachwyca misternymi rzeźbami. Innych wrażeń dostarcza Nuestra Senora del Pilar, świątynia wzniesiona wokół legendarnej kolumny, na której Matka boska objawiła się św. Jakubowi. Kaplica, gdzie znajduje się cudowna figura Matki Bożej na filarze, stanowi najciekawszą część świątyni nawiedzanej licznie przez pielgrzymów z całej Europy. My wzięliśmy udział we Mszy św., której koncelebransem był nasz opiekun duchowy ks. Andrzej Szczotka. Kolejny, piąty dzień wędrówki zdominował pobyt w pięknie położonym Toledo, mieście El Grekiem słynącym. Ślady tego malarza można tu spotkać na każdym kroku, a obejrzenie obrazu „Pogrzeb Hrabiego Orgaza” wymaga kupienia biletu do kościołą św. Tomasza. Obrazy El Greco, a także innych mistrzów pędzla: Tycjana, Rubensa, Van Dycka zachęcają do zwiedzenia muzeum przy katedrze w Toledo. Sama zaś katedra to arcydzieło architektury, które powstawało od 1226 r. przez 250 lat, urze- kające nawarstwieniem stylów z dominującym gotykiem płomienistym i renesansem. Stolicy Hiszpanii, Madrytowi, poświęciliśmy mało czasu, przeznaczając go głównie na zwiedzenie Museo del Prado, gromadzącego jedną z najstarszych i największych kolekcji dzieł sztuki na świecie. Główną atrakcją muzeum są obrazy mistrzów flamandzkich (Bosch, Rubens), hiszpańskich (El Greco, Goja, Velázquez), włoskich (Tycjan, Rafael, Tintoretto, Veronese, Caravagio), niemieckich (Dürer, Cranach Starszy). Oczywiście zwiedzanie Prado odbywało się – niestety – w ekspresowym tempie. Resztę czasu w Madrycie poświęciliśmy na wędrówkę przez miasto, od katedry (m.in. piękne spiżowe drzwi z motywami poświęconymi pontyfikatowi Jana Pawła II) i pałacu królewskiego, przez uliczki miasta do Plaza Mayor, madryckiego rynku. Droga z Madrytu do Fatimy wiedzie przez Estremadurę krainę, która staje się coraz bardziej liczącą się atrakcją turystyczną Hiszpanii. Zatrzymaliśmy się w Guadalupe, w słynnym sanktuarium maryjnym, a także w dwóch starych miastach konkwistadorów Trujillo i Caceres. Matkę Bożą z Guadelupe kojarzymy najczęściej z Meksykiem, którego jest patronką. Ale do Ameryki Środkowej jej kult dotarł właśnie z hiszpańskiej Guadelupe, m.in. za sprawą Kolumba. Tutaj już w XV w. czczona była ciemnolica figura Matki Bożej, wyrzeźbiona w drzewie cedrowym przez św. Łukasza w XII w. Ogromne sanktuarium i klasztor Franciszkanów swój wspaniały wystrój i bogactwo dzieł sztuki zawdzięcza licznym fundacjom konkwistadorów. Caceres i Trujillo zakonserwowały swoją miejską substancję z XVI w. W Trujillo zobaczyliśmy zespoły okazałych rezydencji konkwistadorów i fundowanych przez nich budowli miejskich. Przed katedrą stoi konny pomnik Pizzara, zdobywcy Peru, który w tym mieście się urodził. W Caceres imponujące wrażenie robi otoczona murami starówka z wieloma pałacami i domami w znacznej części zbudowanymi przez zdobywców Ameryki. Każdy budynek ma tutaj swoją historię. W jednym z nich Franco nadał sobie tytuł generalissimusa i ogłosił się głową państwa. Uroku Caceres dodają niezliczone bocianie gniazda. Drodze przez Estremadurę towarzyszą liczne skupiska wiatra- ków. Oczywiście nie stawia się ich dla upiększenia krajobrazu (ten i tak jest piękny, a wiatraki dodają mu oryginalności), ale w celu wykorzystanie silnych prądów powietrza do produkcji energii elektrycznej. Nie zauważyliśmy nawet, kiedy przekroczyliśmy granicę Portugalii. Kierując się do Fatimy przejechaliśmy przez Batalhę, gdzie zwiedziliśmy jedno z najwspanialszych dzieł portugalskiej architektury, klasztor Matki Boskiej Zwycięskiej. Upamiętnia on bitwę pod Aljubarrota, w wyniku, której Portugalia obroniła w 1385 r. niezależność od Kastylii. Wybudowana i ozdobiona w stylu gotyku portugalskiego świątynia kryje w swoim wnętrzu szczątki fundatorów, pary królewskiej Jana I i Filipy Lancaster, a także ich czworo najmłodszych synów, Pomnik Odkrywców Nowego Świata w Lizbonie wśród nich Henryka Żeglarza, wielkiego inspiratora dalekomorskich podróży portugalskich żeglarzy. Późnym popołudniem dotarliśmy do Fatimy. Miejsce to szczególne, w którym z historią objawień Matki Bożej w 1917 roku tak bardzo splecione są współczesne nam wydarzenia, związane są z pontyfikatem Jana Pawła II. Fenomen Fatimy trudno opisać – tam trzeba być i przeżyć niezwykłość tego miejsca. Jest ono zupełnie inne niż Lourdes. Leżące na „krańcu” Europy, wyciszone sprzyja modlitewnej kontemplacji. Mieliśmy mało czasu, ale mogliśmy wziąć udział w wieczornym nabożeństwie różańcowym i procesji, która go kończy. Odwiedziliśmy też miejsca związane z Hiacyntą, Łucją, i Franciszkiem, pastuszkami, którym objawiła się Matka Boża. Zwiedziliśmy Bazylikę Matki Bożej Różańcowej, modliliśmy się w Kaplicy Objawień gdzie ks. Andrzej odprawił Mszę Świętą. BIP 137 – styczeń 2005 r. Z Fatimy udaliśmy się do Lizbony. Trudno opisać walory tego pięknego portowego miasta leżącego ok. 20 km od Oceanu nad zatoką zwaną Słomianym Morzem. Zwiedzanie stolicy Portugalii podzieliliśmy na trzy etapy. Pierwszy obejmował dzielnicę Belem, nad brzegiem Tagu. Tutaj króluje symbol Lizbony – Wieża Belem. Tutaj znajduje się inne arcydzieło portugalskiej architektury – Klasztor Hieronimitów. Ciekawym obiektem jest też nowoczesny Pomnik odkrywców Nowego Świata. Inny charakter ma najstarsza, śródmiejska dzielnica Alfana. Spacerem przemierzyliśmy jej uliczki od kościoła Św. Antoniego Padewskiego (tutaj się urodził i jest bardzo czczony w Portugalii), na Wzgórze Zamkowe Św. Jerzego. Po drodze zwiedziliśmy Katedrę. Trzecim etapem zwiedzania Lizbony, był rejs statkiem po Słomianym Morzu. Z pokładu mogliśmy jeszcze raz zobaczyć budowle, obok których wcześniej chodziliśmy, a także dwa potężne i ładne mosty, które są naj… naj…. Most 25 Kwietnia, zwany wcześniej mostem Salazara, jest najdłuższym wiszącym mostem Europy (zbudowany w 1966 r. ma 3 km długości). Most Vasco da Gama jest w ogóle najdłuższym mostem Starego Kontynentu i ma długość 18 km. Wrażenie robi ogromna Statua Chrystusa Króla ustawiona na wysokim brzegu obok wjazdu na most 25 Kwietnia. W jej wysokim na 82 m cokole mieści się kaplica, a windą można wyjechać na taras u stóp 28 metrowej figury. Niestety pięknego widoku na Lizbonę z tego miejsca nie dane było nam podziwiać. Kolejne cztery dni naszego podróżowania spędziliśmy w Andaluzji. Była to ostatnia kraina, którą królowie katoliccy Ferdynand i Izabela odbili z rąk Maurów (w 1492 r. zdobyto Grenadę). Arabowie pozostawili po sobie wiele wspaniałych budowli i przyczynili się do powstania oryginalnego andaluzyjskiego stylu architektonicznego zwanego mudejar. Zwiedzanie Andaluzji rozpoczęliśmy od stolicy Sevilli, miasta o niezapomnianym uroku. Jej dumą jest katedra, zbudowana na fundamentach meczetu, którego XV-wieczny minaret zamieniono na wieżę katedralną z 25 dzwonami, zakończoną brązową figurką, La Giraldą, która dała nazwę całej wieży. Zdumienie budzi sposób wychodzenia na wieżę po pochyłej rampie, po której muzein konno BIP 137 – styczeń 2005 r. wjeżdżał na szczyt, aby wzywać wiernych do modlitwy. Katedra jest ogromną, trzecią co do wielkości świątynia katolicką na świecie. Do wykonania głównego ołtarza zużyto 2,4 tony złota przywiezionego z Peru i Meksyku. Nie złoto jednak, ale misterne rzeźby pokrywające ołtarz robią największe wrażenie. Podobnie jak XV i XVI wieczne stalle rzeźbione w kubańskim mahoniu. Wspaniałe pozostałości świata islamu zachowały się w innych andaluzyjskich miastach: Kordobie i Grenadzie. W Kordobie, przez kilka wieków stolicy zachodniego islamu, najważniejszym obiektem jest katedra. Arabska nazwa Mezquita – czyli meczet – jest dotąd używana mimo, że wewnątrz znajduje się świątynia katolicka. Wbudowano ja w środek meczetu, ale najciekawsze jest otoczenie 824 kolumn (każda inna), zwieńczonych dwukondygnacyjnymi łukami na wzór rzymskich akweduktów. W meczecie zachował się mihrab – misternie zdobiona nisza modlitewna, na krańcowej ścianie – Kiblu, zwróconej w stronę Mekki. Stąd imam przewodził modlitwom wiernych zgromadzonych w meczecie. Obok Mezquity stoi Alhazar XIV wieczna twierdza, służąca Ferdynandowi i Izabeli w czasie przygotowań do ostatecznej rozprawy z Arabami w Grenadzie. Grenada, a szczególnie rezydencja islamskich władców – Alhambra, to chyba najważniejsze miejsce dla turystów odwiedzających Hiszpanię. Aby opisać to niesamowite nagromadzenie piękna architektury i przyrody trzeba by być Washingtonem Irvingiem, który na początku XIX wieku zamieszkał tu przez kilka tygodni, aby w literackiej formie oddać piękno Grenady. Żywym pięknem Andaluzji jest Flamenco. Trzy formy wyrazu: taniec, muzyka gitarowa i pieśń składają się na to zjawisko kulturowe, łączące elementy arabskie, cygańskie i rodzime. O popularności Flamenco świadczą jego dźwięki codziennie wieczorami rozbrzmiewające w lokalach, a także wprost na uliczkach andaluzyjskich miast i miasteczek. W drodze z Sevilli do Gibraltaru odwiedziliśmy najstarsze miasto Europy Kadyks, założony w 1100 r. przed Chr. przez Fenicjan. Miasto usytuowane jest na cyplu oblanym wodami Atlantyku, a oglądane z wieży katedry robi wrażenie jakby leżało na końcu świata. W Gibraltarze spotkała nas niespodzianka. Najpierw przy wjeź- dzie do… Wielkiej Brytanii długo tkwiliśmy w wolno poruszającej się kolumnie samochodów. Przyczyną tego była dość szczegółowa kontrola graniczna. Niestety gęsta mgła, jaka spowiła Skałę Gibraltarską zniechęciła nas do wyjazdu na górę, by stamtąd oglądać położone u stóp miasto, Cieśninę i Góry Atlas w Afryce. Pobyt w eleganckiej Maladze, rodzinnym mieście Picassa – kończył nasze krótkie penetrowanie gorącej Andaluzji. Zobaczyć tu można „niedokończoną” renesansową katedrę. Brakuje jej zachodniej wieży, bowiem ówczesny biskup zebrane na nią fundusze przeznaczył na pomoc walczącym o niepodległość Amerykanom. Opuszczając Andaluzję zawitaliśmy na chwilę do stolicy małego regionu – Murcji. Miasto założone w IX w. przez Arabów szczyci się okazałą katedrą, zawdzięczającą swoje piękno harmonijnej mieszaninie różnych stylów. Wreszcie na Costa Colta (gorącym wybrzeżu) czynnie spotkaliśmy się z morzem. Akurat tego wieczoru nie było w La Mange, gdzie zamieszkaliśmy, zbyt gorąco, ale kąpiel w rozhuśtanym morzu była bardzo przyjemna. W drodze do Barcelony „wstąpiliśmy” do Montserrat, nawiedzając położony na wysokości 721 m klasztor Benedyktynów z XI wieku. Tutaj wokół sławnej figury Matki Boskiej powstało wielkie centrum pielgrzymkowe Katalonii, przyciągające pielgrzymów z całej Europy. Po całodniowej podróży, po emocjach jazdy serpentynami Monserrat, wieczorem znowu byliśmy nad morzem, tym razem na Costa Brava w Calelli. Na koniec pielgrzymki zostało nam zwiedzanie Barcelony. Piękna jest stolica Katalonii. Bardzo „uproszczone” zwiedzanie zaczęliśmy od Dzielnicy Gotyckiej i stojącej tu katedry. Była niedziela, więc tylko pobieżnie mogliśmy się z nią zapoznać. Zaczęliśmy od kaplicy, gdzie zawieszony jest krzyż, który znajdował się na dziobie jednego z okrętów w czasie bitwy pod Lepanto. W innej kaplicy (a jest ich aż 29) znajduje się marmurowa chrzcielnica przy której ochrzczono sześciu Indian, przywiezionych przez Kolumba z Ameryki w 1493 r. Weszliśmy do krypty pod prezbiterium, gdzie znajduje się grób św. Eulalii – patronki Barcelony. Duże wrażenie na turyście robi główna arteria miasta La Rambla, którą nad brzegiem morza zamyka wysmukła kolumna z postacią Kolumba. Dużo przyjemności sprawił nam spacer po Wzgórzu Żydów od Stadionu Olimpijskiego do widokowych tarasów, otoczonych egzotyczną zielenią. Będąc w Barcelonie nie sposób pominąć dzieł genialnego architekta Gaudiego, szczególnie niedokończonej jeszcze świątyni Sagrada Familia, oraz urzekającego zaskakującymi pomysłami aranżacji przestrzeni, parku Gűell. Można by zachwycać się Barceloną przez co najmniej kilka dni. My mieliśmy tylko jeden i ograniczone możliwości kondycyjne. Nocny odpoczynek w Calelli był ostatnim przed powrotem do kraju. Rano rozpoczęliśmy pokonywanie 2200 km jakie dzieliły nas od Krakowa. Potrzebowaliśmy 27 godzin aby pokonać ten dystans przez Francję i Niemcy i szczęśliwie znaleźć się na ulicy Reymonta. Kilka słów na zakończenie. Pielgrzymkę zorganizował „Klub Rzymski”, ale oprócz naszych członków wzięło w niej udział 10 osób z zewnątrz, nawet z odległego Białegostoku i Bielska Podlaskiego. Cieszy udział ludzi spoza naszego środowiska, bowiem świadczy o atrakcyjności imprez organizowanych przez Klub Rzymski. Tytuł „Pielgrzymka” przysługiwał naszej wyprawie z dwu powodów. Po pierwsze, program obejmował nawiedzenie kilku sanktuariów na ziemi francuskiej, hiszpańskiej i portugalskiej. Po drugie, obecność księdza pozwalała codziennie uczestniczyć we Mszy św. Dziękujemy Ks. Andrzejowi za to, ze mimo wielu obowiązków w swojej parafii znalazł czas, aby być z nami. Podziękowanie należy się też dla biura podróży „Orlando” za bardzo dobre przygotowanie wyjazdu, a szczególnie dla Pana Jarka – pilota i przewodnika, który znakomicie wywiązał się ze swoich zadań. Dokąd następnym razem? ZIEMIA ŚWIĘTA Na początku kwietnia 2005 planujemy wyjazd – pielgrzymkę do Ziemi Świętej przez Egipt. W związku z koniecznością dokonania wczesnej rezerwacji lotniczej prosimy zainteresowanych o szybki kontakt: Paweł Suliński tel. 28–69 lub 28–18. Serdecznie zapraszamy, Klub Rzymski 23 Leszek Preisner, Tadeusz Pindór Profesor Anna Jankowska-Kłapkowska (1925–2004) wspomnienie W ostatnim dniu października 2004 roku zmarła prof. zw. dr hab. Anna Jankowska-Kłapkowska. Wiele osób nie mogło w to uwierzyć albowiem jeszcze w ostatnich dniach lipca Pani Profesor cieszyła się dobrym zdrowiem i doskonałą kondycją pozwalającą nawet na organizację konferencji naukowej. Życiorys zawodowy Pani Profesor, jako ekonomistki, rozpoczyna ukończenie w 1956 roku studiów w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Krakowie. W tej samej uczelni uzyskała dwa kolejne stopnie: doktora nauk ekonomicznych w 1962 roku oraz doktora habilitowanego nauk ekonomicznych w 1967 roku. Tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego nauk ekonomicznych otrzymała w 1973 roku, a tytuł naukowy profesora zwyczajnego nauk ekonomicznych w 1982 roku. W latach 1950–1952 była asystentem w Państwowej Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie, a w okresie 1952–1953 starszym asystentem w AGH, rozpoczynając pracę w Katedrze Ekonomii Politycznej na Wydziale Górniczym. Od tego czasu Pani Profesor związała się na trwale z Akademią Górniczo-Hutniczą, gdzie była kolejno: adiunktem (1954–1968), docentem (1968–1973) i profesorem (od 1973 roku). W całym okresie zatrudnienia pełniła wiele funkcji w różnych jednostkach organizacyjnych AGH. W latach 1968–1979 była kierownikiem Zakładu Ekonomii Politycznej oraz dyrektorem Instytutu Nauk Społecznych (1969–1979), później dyrektorem Instytutu Nauk Ekonomicznych (1980–1992), a następnie kierownikiem Katedry Ekonomii i Gospodarki Zasobami Przyrody Wydziału Zarządzania (1992–1999). Po przejściu na emeryturę pracowała nadal – na pół etatu – w AGH do 2001 roku. W kolejnych latach była również profesorem w Śląskiej Wyższej Szkole Zarządzania w Katowicach, Akademii Polonijnej w Częstochowie, Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie oraz w Wyższej Szkole Zarządzania i Bankowości w Krakowie. Ostatnio współpracowała także z Małopolską Wyższą Szkołą Zawodową w Krakowie. Profesor Anna Jankowska-Kłapkowska w istotnym stopniu przyczyniła się do utworzenia (1979) Wydziału Organizacji i Zarządzania Przemysłem, podejmując decyzję o wejściu Instytutu Nauk Ekono- 24 micznych w strukturę nowo tworzonego Wydziału OiZP, przekształconego później w Wydział Zarządzania. W konsekwencji tej decyzji wiele jednostek WZ zostało zasilonych kadrowo i stąd do dzisiaj istnieją silne związki pomiędzy pracownikami wywodzącymi się z jednostek kierowanych kiedyś przez Panią Profesor. Są to związki oparte na takich cechach osobowości Pani Profesor jak – dobroć, sprawiedliwość, wspaniałomyślność i charyzma uczonego – polegające na wielkich umiejętnościach kierowania zespołem. Te rzadkie cechy uwidaczniały się we wszystkich obszarach zawodowej aktywności Pani Profesor: w pracy ze studentami w kole naukowym, w dydaktyce, w kierowaniu zespołami badawczymi – co podkreśla wiele osób z różnych środowisk uniwersyteckich w Polsce, które miały zaszczyt współpracować z Panią Profesor lub tylko Ją poznać. W latach 1980–1981 była prodziekanem, a następnie w trudnym okresie 1981–1984 – dziekanem Wydziału Organizacji i Zarządzania Przemysłem AGH, pierwszym z wyboru dziekanem tego Wydziału, co szczególnie sobie ceniła. Jej wkład w rozwój WOiZP, a później WZ został oceniony bardzo wysoko. Uważana jest za współtwórczynię naszego Wydziału. W uznaniu szczególnych zasług Pani Profesor Anny Jankowskiej-Kłapkowskiej dla Wydziału Zarządzania, w ramach obchodów Jubileuszu XXX-lecia Wydziału, w lipcu 2004 roku, została odznaczona Medalem Zasłużony dla Wydziału Zarządzania AGH, który osobiście odebrała. Imponująca wiedza, wielkie doświadczenie, sposób wypowiedzi i inne cechy sprawiały, że sala milczała, gdy głos zabierała Pani Profesor. Zresztą wszędzie, gdzie bywała, cieszyła się wielkim poważaniem. A bywała często, poza Uczelnią, w miejscach i gremiach różnych: krakowskich, ogólnopolskich i międzynarodowych. Wszędzie była słuchana z uwagą, lubiana i uznawana za autorytet. W 2001 roku obchodziliśmy Jubileusz 50-lecia pracy naukowo-dydaktycznej Pani Profesor Anny Jankowskiej-Kłapkowskiej. W dorobku Pani Profesor zestawiono 123 publikacje. Główne kierunki zainteresowań naukowych dotyczyły: teorii ekonomii, związków nauk ekonomicznych, technicznych, ścisłych i przyrodniczych, gospodarki zasobami przyro- dy, programowania rozwoju regionów górniczych, a także teorii trwałego i zrównoważonego rozwoju. Profesor Anna Jankowska-Kłapkowska odbyła wiele zagranicznych staży naukowych, do których zaliczyć należy pobyty w: Niemieckiej Akademii Nauk (DAAD), Uniwersytecie Technicznym Clausthal (Niemcy), Ecole des Hautes Etudes en Sciences Sociales (Paryż) oraz Instytutach Górniczych (Leningrad i Moskwa). Pani Profesor przez ponad 50 lat związana była z dydaktyką i pracą naukowo-badawczą w zakresie nauk ekonomicznych. Była bardzo znanym i niezwykle cenionym wykładowcą ekonomii, mikro– i makroekonomii, zarządzania, gospodarki środowiskiem przyrodniczym i jego zasobami, w różnych formach kształcenia akademickiego. Od 1975 roku przez kilka lat prowadziła seminarium naukowe stworzone przez prof. dr hab. Bolesława Kłapkowskiego z zakresu „Makroorganizacji i zastosowania metod matematycznych”, zorganizowane jako seminarium interdyscyplinarne. Przez wiele lat prowadziła seminaria z ekonomii na studiach doktoranckich w AGH oraz na studiach podyplomowych. Poza tym Pani Profesor wygłaszała wykłady w Szkole Inżynierii i Ochrony Środowiska im. Walerego Goetla oraz w Technicznym Uniwersytecie Otwartym AGH. Była członkiem wielu krajowych i międzynarodowych zespołów badawczych i stowarzyszeń naukowych, między innymi: Europejskiego Stowarzyszenia Ekonomistów Środowiska i Zasobów Naturalnych, Komitetu Gospodarki Surowcami Mineralnymi PAN, Komitetu Problemów Energetyki PAN, Komitetu Nauk Ekonomicznych PAN, Komitetu Man & Biosphere, Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, Polskiego Klubu Ekologicznego, Międzynarodowego Stowarzyszenia na rzecz Edukacji w Zakresie Biznesu, International Association for Impact Assessment oraz International Society for Ecological Economics. Dwukrotnie była członkiem Centralnej Komisji Kwalifikacyjnej do Spraw Kadr Naukowych (kadencje: 1976–1979 oraz 1984–1986). Wypromowała kilkunastu doktorów. Wspomagała realizację przewodów habilitacyjnych 11 osobom. Po 1990 roku przygotowała 24 recenzje wniosków profesorskich, 16 recenzji prac doktorskich, 15 recenzji prac habilitacyjnych, 18 recenzji wydawniczych. Pani Profesor pełniła ważne funkcje w redakcjach wydawnictw naukowych. W latach 1977–1984 była redaktorem Zeszytów Naukowych AGH, Seria: „Zagadnienia Techniczno-Ekonomiczne”. Od 1986 roku była członkiem Rady Redakcyjnej Kwartalnika „Gospodarka Surowcami Mineralnymi”, wydawanego przez Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN w Krakowie. Od 1995 roku była zastępcą przewodniczącego Rady Programowej czasopisma Stowarzyszenia Ekonomistów Środowiska i Zasobów Naturalnych „Ekonomia i Środowisko”, wydawanego w Białymstoku. Pani Profesor za swe zasługi została wielokrotnie odznaczona między innymi: Krzyżem Oficerskim OOP, Krzyżem Kawalerskim OOP, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Odznaką Jubileuszową 80-lecia Wydziału Rolniczego Akademii Rolniczej w Krakowie. Wiedza i doświadczenie Pani Profesor, ciepło osobiste i życzliwość, głęboko zapisały się w pamięci studentów, doktorantów, habilitantów i rzeszy innych osób, które korzystały z Jej imponującego dorobku naukowo-dydaktycznego. Wielu pracowników Wydziału Zarządzania miało szczęście i zaszczyt pracować przez ponad 30 lat pod kierownictwem Pani Profesor. Mieliśmy szczęście, albowiem trudno wyobrazić sobie lepszego przełożonego. Wraz ze śmiercią Pani Profesor Wydział Zarządzania, a w szczególności Katedra Ekonomii i Gospodarki Zasobami Przyrody, poniosły dotkliwą stratę. W dniu 9 listopada 2004 roku na starej części Cmentarza Rakowickiego w Krakowie z wielkim smutkiem pożegnaliśmy prof. zw. dr hab. Annę Jankowską-Kłapkowską – wybitnego profesora ekonomii, cenionego naukowca i wspaniałego dydaktyka, nauczyciela wielu pokoleń studentów i doktorantów, a także habilitantów z różnych ośrodków akademickich Polski, którzy również przybyli na żałobną uroczystość. Pani Profesor była naszym przewodnikiem, opiekunem i mentorem, inicjatorem badań naukowych, wychowawcą i wzorem naukowca, wyjątkowo serdecznym i dobrym Człowiekiem. Na trwale pozostanie w naszej serdecznej pamięci. BIP 137 – styczeń 2005 r. prof. Maciej Pawlikowski – Pracownia Biomineralogii Zakład Mineralogii, Petrografii i Geochemii AGH Biomineralogia osteoporozy Problemy osteoporozy stały się ostatnio „modne”. Liczne środki masowego przekazu często poruszają ten problem podając przykłady, skutki osteoporozy oraz różne sposoby które jej mogą zapobiegać. W tych różnorakich wypowiedziach jest mało szczegółów nie tylko ważnych dla osób które mają osteoporozę lecz także dla tych którzy ją będą mieli, a będą ja mieli wszyscy choć w różnym wieku i w różnym nasileniu. Dowodzą tego badania prowadzone od lat w Pracowni Biomineralogii AGH. Wykazują one, że osteoproza nie jest zjawiskiem patologicznym lecz wynikiem naturalnego starzenia się organizmu. Na tempo jej rozwoju ma wpływ szereg czynników, które dobrze są rozpoznane przez świat medyczny. Czynniki te mogą osteoporozę przyspieszać lub hamować. Samo jednak zjawisko osteoporozy jest zjawiskiem z pogranicza mineralogii, biologii i biochemii. Aby omówić te problemy należy nieco bardziej szczegółowo wejść w strukturę kości i jej role w organizmie. Powszechnie znana jest konstrukcyjna i nośna rola kości. Kości pełnią rolę ochronna chroniąc np. mózg (czaszka). Obok tych funkcji kości odgrywają także rolę potężnego, stworzonego przez organizm magazynu pierwiastków, który bez przerwy bierze udział w procesach biochemicznych. Kontakt powierzchni kości z tkankami biologicznymi jest ogromny. Wykonane badania wskazują, że gdyby wszystkie powierzchnie kanalików kostnych człowieka zamienić na jedną powierzchnię to otrzymalibyśmy obszar o wielkości od 380 000 do 410 000 m2 to znaczy powierzchnię około 6 boisk do piłki nożnej. Na takiej powierzchni w każdym z naszych organizmów występuje układ równowagi fizyko-chemicznej, w którym to układzie z jednej strony mamy kolagen kostny z minerałami kostnymi (hydroksyapatytem węglanowym), a z drugiej wieloskładnikowy szpik. Ten układ równowagi jest bardzo delikatny i zmienia się wraz z wiekiem. W każdej jednak chwili np. gdy chorujemy – z kości (z minerałów kostnych) pobierana jest spora ilość wapnia i fosforu, które BIP 137 – styczeń 2005 r. są niezbędne do przyspieszonego metabolizmu w trakcie choroby. Po jakimś czasie organizm „oddaje” do kości pobraną porcje pierwiastków. Mechanizmu osteoporozy nie sposób zrozumieć bez znajomości struktury mineralnej części kości i jej ewolucji w trakcie życia człowieka. Kości formują się już we wczesnym etapie życia płodowego (Pawlikowski M., Niedźwiedzki T., Mineralogia kości, Wyd. PAN, Kraków 2002). W miarę dochodzenia do pełnego rozwoju zmienia się w nich proporcja elementów biologicznych do części mineralnej na korzyść minerałów. Mineralizacja kości to krystalizacja hydroksyapatytuwęglanowego na podłożu kolagenowym. Kolagen kostny stanowiący matrycę dla krystalizacji minerału ma specyficzną strukturę. W białku tym znajdują się genetycznie zakodowane miejsca, w których mają się utworzyć kryształki. Miejsca te to punkty, w których we włóknach kolagenu występują ładunki elektryczne, które mogą zainicjować krystalizacje hydroksyapatytu. Są to centra krystalizacji. Substancja, z której krystalizuje hydroksyapatyt węglanowy właśnie we wspomnianych centrach to fosfataza alkaliczna. Jej synteza odbywa się w jądrach komórek kostnych zwanych osteoblastami. Sam proces tworzenia się kryształków na strukturze białkowej kolagenu przebiega w wyniku migracji jonów z fosfatazy alkalicznej do centrów krystalizacji. Efektem tego zjawiska jest tworzenie się struktury mineralno-białkowej. Ponieważ w pęczkach włókien kolagenowych beleczki kostnej każde z włókien jest nieco inaczej skręcone wynikiem wspomnianych procesów jest tworzenie się bardzo zwięzłej, elastycznej, lecz także wytrzymałej struktury. Proces dojrzewania organizmu prowadzi do pełnego uformowania kości. W procesie tym „ubywa” elementów biologicznych na korzyść minerałów. We w pełni uformowanej mineralnej części kości proporcja Ca/P osiąga wartość około 1.62, ale może w poszczególnych partiach tej samej kości wahać się w dosyć znacznych granicach. Proces mineralizacji struktur kostnych doprowadza do sytuacji, w której krystalizujące na podłożu kolagenowym minerały „zabudowują” coraz dokładniej i szczelniej komórki kostne, które znajdują się w beleczkach kostnych. Jest to zjawisko decydujące o późniejszej osteoporozie. Gdy proces mineralizacji (formowania się) kości zostanie zakończony sytuacja w kości wygląda następująco. We w pełni uformowanej strukturze kolagenowo-mineralnej znajdują się jamki kostne, w których tkwią komórki kostne. Komórki te (osteoblasty, osteoklasty i osteocyty) żyją lecz są niemal zupełnie zabudowane przez otaczająca strukturę kolagenowo-mineralną, którą nawiasem mówiąc same wytworzyły. Do prawidłowego funkcjonowania komórki te potrzebują tlenu oraz składników odżywczych. Docierają one do wspomnianych komórek z krwi tętniczej system mikrokanalików. Migracja substancji odżywczych do komórek kostnych odbywa się na zasadzie wyrównywania gradientu stężeń. Zjawisko to wymaga szczegółowego omówienia. Krew tętnicza (utleniona i zasobna w wielocukry) płynie tętniczkami znajdującymi się w kości, w kanalikach kostnych zwanych kanałami Havers’a. Tętniczki te mają taką konstrukcje, że zawarte w krwi składniki mogą przenikać przez ściankę tętniczki i przedostawać się do jej otoczenia. Zjawisko to powoduje, że w pobliżu tętniczki występuje wysokie stężenie składników odżywczych, a coraz dalej od tętniczki stężenie wspomnianych składników jest coraz mniejsze. Tym sposobem na zasadzie wyrównywania stężeń wytwarza się prąd jonowy od tętniczki do komórek kostnych. Dzięki temu zjawisku tlen i substancje odżywcze wędrują od tętnic do komórek kostnych. Procesy życiowe komórek kostnych prowadzą do przetworzenia wielocukrów i tlenu głównie w wodę i CO2 oraz niewielkie ilości innych substancji. Głównym efektem procesów życiowych komórek kostnych jest zatem wzrost w ich otoczeniu poziomu CO2. Gaz ten reagując z wodą daje kwas węglowy, który zakwasza środowisko czyli najbliższe otoczenie komórek kostnych. Ten spadek pH powoduje, że hydroksyapatyt węglanowy występujący w kolagenie beleczek kostnych zaczyna się powoli roz- puszczać jest to bowiem minerał nietrwały w środowisku kwaśnym o pH < 6.6. Na początku niewidoczne nasila się wraz z wiekiem organizmu powodując coraz większe ubytki w strukturze kostnej. Stężenie kwasu węglowego i innych produktów życiowej aktywności komórek jest największe właśnie w pobliżu komórek. Produkty te na zasadzie wyrównywania stężeń wędrują do kanałów Havers»a i tu wnikają do naczyń żylnych. Razem z wymienionymi składnikami do krwi żylnej migrują jony powstałe po rozpuszczeniu hydroksyapatytu węglanowego i kolagenu powstałego z beleczek kostnych. Opisane zjawisko wyprowadzania apatytu i zniszczonego kolagenu z beleczek kostnych to właśnie osteoporoza. Osteoporoza obok rozrzedzania i niszczenia kości ma jeszcze inny nie zauważany lecz niezmiernie istotny aspekt. Badania prowadzone w Pracowni Biomineralogii AGH dowodzą jednoznacznie, że pierwiastki wyprowadzane w trakcie osteoporozy z kości (w tym głównie wapń i fosfor) mogą krystalizować w różnych miejscach organizmu powodując powstawanie tzw. zwapnień. Z badań tych wynika, że wspomniana krystalizacja ma miejsce głównie w naczyniach tętniczych w tym m.in. w naczyniach wieńcowych serca. Może jednak dochodzić do niej także w płucach, chrząstce stawowej i wielu innych miejscach. Zatem osteoporoza czyli demineralizacja kości jest głównym mechanizmem sprzyjającym mineralizacji innych tkanek organizmu człowieka. Natomiast wspomniana mineralizacja tkanek (nie biorąc pod uwagę różnego rodzaju patologii) jest najprawdopodobniej jedną z głównych przyczyn śmierci. Zwapnienia naczyń wieńcowych są przyczyną zawałów serca, blokady tętnic, mogą prowadzić do ich pękania i powstawania wylewów krwi. Mineralizacja chrząstek stawowych prowadzi do wielu dysfunkcji kończyn. Niewykluczone jest także, że lokalna mineralizacja tkanek może prowadzić do mutacji DNA i powstawania nowotworów. Tak więc osteoporoza jest najprawdopodobniej jedną z głównych przyczyn naturalnej samozagłady organizmu. Dlatego tak ważnym jest odkrycie sposobów jej powstrzymania i zwalczania w przypadku gdy jest już rozwinięta. 25 Co może na to poradzić mineralog? Nie da się odbudować struktury kolagenowo-mineralnej beleczek kostnych podając człowiekowi wyłącznie leki bogate w wapń i fosfor. Wydaje się także niezbyt korzystnym stosowanie w starszym wieku z diety bogatej w wapń. Pierwia- stek ten niekoniecznie „wnika” do osteoporetycznych kości natomiast bardzo chętnie krystalizuje w postaci tzw. zwapnień np. w naczyniach krwionośnych. Dlatego mleko i jego przetwory jako pokarmy o wysokiej zawartości wapnia i fosforu wydają się nie być najlepszym pożywieniem w starszym wieku. Do odbudowy zniszczonych osteoporozą beleczek kostnych potrzebny jest kolagen ponownie utworzony przez organizm, który będzie mineralizowany przez fosfatazę alkaliczną. Należy zatem tak stymulować organizm by tworzył kolagen kostny, a osteoblasty syntetyzowały ponownie fosfatazę alkaliczną. Wywołanie tych reakcji Anna Smoroń Encyklopedia Minerałów Turniej tańca towarzyskiego o puchar Rektora AGH W sobotę 27 listopada 2004 r. w Sali przy ul. Reymonta 15, odbył się turniej tańca towarzyskiego „O Puchar Rektora Akademii Górniczo-Hutniczej”, zorganizowany przez Studencki Klub Taneczny AGH. Honorowy patronat nad tą imprezą objął JM Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz. W trzech częściach turnieju rywalizowało około 100 par z ponad 25 klubów tańca z całej Polski. W dwóch pierwszych częściach turnieju wystąpiły pary juniorów młodszych (12–13 lat – klasa D i C), juniorów starszych (14–15 lat – klasa D, C, B) oraz początkujące pary amatorów (powyżej 15 lat – klasa D). Wieczorem swój taniec prezentowały pary najbardziej zaawansowane – amatorzy klasa C, B, A. Panowie we frakach, a panie w długich sukniach, prezentując tańce standardowe, oddali nastrój sal balowych. Natomiast tańce latynoamerykańskie przeniosły nas pod gorące tropikalne niebo, gdzie trwa brazylijski karnawał. Tancerzy oceniała siedmioosobowa komisja sędziowska Polskiego Towarzystwa Tanecznego, której przewodniczył Stanisław Smoroń – trener SKT AGH. Sędziowie przyjechali do Krakowa z róż- jest obecnie przedmiotem planowanych przez nas intensywnych, szeroko prowadzonych i interdyscyplinarnych badań. Pierwsze otrzymane wyniki wydają się być bardzo interesujące. Ważnym jest jednak, aby badacze, którzy realizują program, licząc na przychylność środowiska, sami zdążyli przed osteoporozą. nych stron Polski, m.in. Poznania, Krosna, Warszawy i Wrocławia. Najlepszym parom nagrody – wspaniałe puchary– wręczał ich fundator JM Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz. Wśród zwycięzców były także pary gospodarzy. Studencki Klub Taneczny jest najstarszym studenckim klubem tańca w Polsce, został założony w 1957 roku. Swą siedzibę ma przy ul. Reymonta 15. Klub prowadzi szkolenie par tanecznych z zakresu tańców standardowych, do których należą walc angielski, tango, walc wiedeński, slowfox i quickstep oraz tańców latynoamerykańskich. Do tzw. „łaciny” zaliczają się: samba, cha-cha-cha, rumba, pasodoble i jive. Każdy z tańców posiada swój specyficzny charakter. Poprawne wykonanie kroków i figur oraz oddanie atmosfery, wymaga od tancerzy systematycznych treningów. Dlatego w czasie wakacji organizowane są obozy szkoleniowo-treningowe, na których po kilka godzin dziennie, tancerze doskonalą swój taneczny warsztat. Pary taneczne z SKT AGH swój poziom sprawdzają startując na turniejach tańca organizowanych na terenie całej Polski, takich jak ten zorganizowany przez Studencki Klub Taneczny AGH. Encyklopedia Minerałów – Minerały Ziemi i Materii Kosmicznej z polskim i angielskim słownikiem nazw, której autorem jest prof. Andrzej Manecki, ukazała się drukiem w Wydawnictwach Naukowo-Dydaktycznych Akademii Górniczo-Hutniczej w grudniu ub. r. Ujmuje aktualny stan wiedzy o minerałach udokumentowany najważniejszymi pozycjami literatury, w tym i pierwszą pozycją odkrywcy(ów). Książka o takim zestawie informacji nie ma odpowiednika w krajowej bibliografii, jest to pierwsza polska encyklopedia minerałów, z przeznaczeniem głównie dla środowisk naukowych, doktorantów i studentów, a także dla licznej rzeszy kolekcjonerów minerałów. Encyklopedia ta ma trzy części. W części pierwszej – Alfabetyczny wykaz wszystkich minerałów uznanych bądź zatwierdzonych przez Międzynarodową Asocjację Mineralogiczną (IMA) – zestawiono tam znane i opisane w literaturze naukowej minerały i grupy minerałów, łącznie 4.023 hasła. W części drugiej – Alfabetyczny wykaz minerałów materii kosmicznej – zestawiono minerały meteorytów, pyłów kosmicznych, skał Księżyca i Marsa, minerały pramaterii słonecznej, sprzed utworzenia się naszego Układu Słonecznego, impaktytowe (szokowe) i inne łącznie 290 haseł. W części trzeciej – Alfabetyczny wykaz nieaktualnych lub innych nazw minerałów – zestawiono minerały zdyskredytowane przez Międzynarodową Asocjację Mineralogiczną, a także synonimy, nazwy handlowe, techniczne, gemmologiczne, mieszaniny minerałów i in., łącznie 4540 haseł. Uzupełnieniem całości jest płyta CD zawierająca 100 kolorowych makrofotografii minerałów i ich kryształów, stanowiąca załącznik (ze wstępu do książki) do encyklopedii. HTTP://WWW.KLUBSTUDIO.PL 19 LUTY GODZ. 20.00 GRABAŻ & STRACHY NA LACHY 24 LUTY GODZ. 20.00 IRA I REVOLUCJA (SUPPORT) 28 LUTY GODZ. 21.00 MEGA GIGANT COVER PARTY PONIEDZIAŁKI O GODZ. 20.00 – KINOFF, WSTĘP 2 ZŁ FILMY, KTÓRYCH NIGDZIE INDZIEJ NIE ZOBACZYCIE! NOWOŚCI KINA NIEZALEŻNEGO, ARTYSTYCZNEGO, EGZOTYCZNE KINEMATOGRAFIE… PROWADZENIE DR PIOTR KLETOWSKI 26 BIP 137 – styczeń 2005 r.