BIP 137 styczeń 2005

Transkrypt

BIP 137 styczeń 2005
Dr hab. inż. Piotr CZAJA – Wydział Górnictwa i Geoinżynierii
Barbórka 2004 w AGH
To już trzecia Barbórka w obecnej kadencji władz Uczelni i Wydziału. Trzy lata w historii Wydziału to okres bardzo krótki, ale może
być podstawą do zaobserwowania pewnych
tendencji w jego rozwoju. Zwykłe statutowe
święto Uczelni – Dzień Górnika – jest okazją
do refleksji nad losem i kondycją przemysłu
górniczego, bo ten wprost przekłada się na
nastroje młodzieży studiującej na Wydziale
oraz politykę i zabiegi jego władz.
Pierwszy rok tej kadencji rozpoczął się od
bardzo minorowych nastrojów wokół górnictwa. Kształt ustawy sejmowej o jego restrukturyzacji nie napawał optymizmem. Taki też
był w 2002 roku ton wszystkich „Barbórek”
w przemyśle, w których przedstawiciele Wydziału licznie uczestniczyli.
Barbórka 2004 roku była w przemyśle zupełnie inna. Powiało uzasadnionym optymizmem. Stało się coś czego elity rządzące nie
pozwoliły przedtem brać pod uwagę. Zachwiała się potęga „ropy” wywołana niestabilną sytuacja w Świecie Arabskim, a nakładający się synergicznie na ten proces, dynamiczny rozwój gospodarki chińskiej, wprowadził wiele zmian bardzo korzystnych dla
górnictwa węglowego oraz metalurgii – czyli
dwóch motorów napędowych gospodarki.
Wiele krajów Świata w tym również Europy
przyznało rację bytu energetyce węglowej.
Wzrosły ceny wyrobów hutniczych pociągając za sobą wielki popyt na węgiel koksujący.
Wszystko to sprawiło, że polskie górnictwo
węglowe i górnictwo rud metali kolorowych
mogło ten ostatni okres zaliczyć do bardzo
dobrych, co w istotny sposób wpłynęło na
nastrój tegorocznej Barbórki w przemyśle,
a także i u nas w AGH.
Jak zwykle pierwszym akcentem Barbórki
była uroczysta Msza św. Barbórkowa, celebrowana w tym roku przez Jego Eminencje
ks. Kardynała Franciszka Macharskiego. Nową, ale już okrzepłą tradycją, stał się przemarsz orszaku górniczego z Lisem Majorem
i młodymi lisami z plant do Kolegiaty św. Anny. Paradę otwierała, jak zwykłe, Studencka
Orkiestra Reprezentacyjna AGH. Od paru
miesięcy pracuje ona pod nowym kierownictwem muzycznym Pana kpt. Dariusza Byliny,
który równocześnie jest kapelmistrzem Orkiestry Reprezentacyjnej Garnizonu Krakowskiego WP. Widać w niej wojskowy „dryg” słychać doskonałe brzmienie i bardzo ciekawie
aranżacje bogatego i różnorodnego repertuaru.
Poza muzyką Orkiestry dętej w świątyni
rozbrzmiewał także śpiew Chóru Zespołu
Pieśni i Tańca AGH „Krakus” obchodzącego
w tym roku swój jubileusz 55-lecia istnienia,
a ołtarz otoczyła liczna rzesza studentów ze
scholi i służby liturgicznej Duszpasterstwa
Akademickiego „Na miasteczku”. Radzi jesteśmy, że na to modlitewne spotkanie przybywa co roku więcej studentów i pracowników Uczelni. W odniesieniu do tej części uro-
BIP 137 – styczeń 2005 r.
czystości Barbórkowych nadal aktualne są
zamysły i dążenia organizatorów do zorganizowania przemarszu ulicami miasta spod
AGH do Kolegiaty Św. Anny, tak jak to było
niegdyś i tak jak to robi wiele załóg górniczych na Śląsku.
Kolejnym dniem obchodów Dnia Górnika
był czwartek 9 grudnia, w którym to od 43 lat
nieprzerwanie odbywa się Studencka Sesja
Naukowa Górników. W tym roku zanotowaliśmy kolejny rekord zainteresowania studentów pisaniem i wygłaszaniem referatów naukowych. Zupełnie nowym wydarzeniem było pojawienie się na uroczystym otwarciu Sesji w Auli, 40 -osobowej umundurowanej
w stroje służbowe grupy studentów z Państwowego Instytutu Górniczego w Sankt Petersburgu pod kierownictwem Dziekana Wydziału Górniczego – prof. J. W. Szuwałowa.
Dziesięciu studentów z Petersburga wygłosiło referaty w różnych sekcjach tematycznych.
Powiało atmosferą Wielkiej Europy. Na Sesji
pojawił się z powrotem, kiedyś znany przez
wszystkich studentów, piękny język rosyjski.
Były tez referaty wygłaszane w języku angielskim. Referaty z zagranicy ożywiły nastrój tegorocznej Sesji Studenckiej i fakt ich obecności trzeba uznać za wielce pozytywny –
godny naśladowania i rozwijania w przyszłości.
Po południu odbyła się na Wydziale Górnictwa i Geoinżynierii Sesja naukowa zatytułowana „Dwadzieścia lat technologii górniczych”. Była to sesja poświęcona pamięci
Profesora Stanisława Takuskiego dwadzieścia lat po jego śmierci. Wygłaszane referaty
nawiązywały do prac prowadzonych przez
profesora przed laty i jednocześnie prezentowały obecny stan techniki i technologii, do
którego osiągnięcia bardzo przyczynił się
sam profesor Takuski bądź to swoimi pracami naukowymi bądź kreatywną postawą i dobrym wykształceniem licznej rzeszy Jego wychowanków, zajmujących obecnie najwyższe
stanowiska kierownicze w przemyśle górniczym.
Wieczorem odbyło się tradycyjne studenckie Spotkanie Gwarków, które ze względu na powszechną obecność pań na Wydziale, przerodziło się w naszej tradycji
w międzynarodową biesiadę piwną. Na 400
prawie uczestników jedną piątą stanu stanowili obcokrajowcy, którzy ostatnio bardzo
chętnie i coraz liczniej przybywają do nas
z zachodu, wschodu i południa Europy. Studenci z Petersburga byli zaszokowani, gdyż
wszyscy po raz pierwszy uczestniczyli w tak
miłej i sympatycznej biesiadzie studenckiej,
gdzie żartom nie ma końca, a złociste piwo
pite bez ograniczeń, aczkolwiek z umiarem,
przełamuje wszelkie bariery.
W późniejszych godzinach tego wieczoru
odbywało się również spotkanie koleżeńskie
uczestników Konferencji – „Dwadzieścia lat
technologii górniczych”. Oprócz uczestni-
Spis treści
Barbórka 2004 w AGH
3
Doktorat Honoris Causa AGH
dla prof. R. Teisseyre
5
Nadążyć za przemianami
6
Ustawa o wspieraniu
działalności innowacyjnej
9
Srebrny medal
BRUSSELS EUREKA 2004 dla AGH
11
Społeczna Rada WIMiR
12
Doktorat polsko-włoski
na Wydziale Zarządzania
12
Spotkanie opłatkowe w auli A-0
13
Komisja Europejska
dla młodych naukowców
14
„Krakus” wspomaga Hospicjum
15
Wykłady w Bombaju,
Kalkucie i Bangalurze
16
Opłatek u Kombatantów
17
Opłatek w Stowarzyszeniu
17
Wybrane z prasy
18
XLV Sesja Studenckich KN Pionu
Górniczego
19
Odznaczenia górnicze
20
Obrazy – poezja
20
Listopadowe impresje
21
Pielgrzymka za Pireneje
22
Profesor A. Jankowska-Kłapkowska
– wspomnienie
24
Biomineralogia osteoporozy
25
Turniej tańca towarzyskiego
o puchar Rektora AGH
26
Encyklopedia Minerałów
26
ISSN – 1425-4271
Biuletyn Informacyjny Pracowników
Akademii Górniczo-Hutniczej
nr 137, styczeń 2005 r.
Redaguje zespół:
Redaktor naczelny – Zbigniew Sulima,
Stały współpracownik – Józef Szerłomski
Adres redakcji:
AGH, paw. A-0, pok. 116
Al. Mickiewicza 30,
30-059 Kraków, tel. 617 34 49
[email protected]
http://www.biuletyn.agh.edu.pl
Opracowanie graficzne, skład:
Scriptorium „TEXTURA”
tel. (504) 47-61-64
e-mail: [email protected]
Druk:
Drukarnia „Kolor Art” s.c.
31-539 Kraków, ul. Kotlarska 34
tel. (12) 421-09-86
Kolportaż:
Sekretariat Główny AGH i redakcja
Nakład: 2000 szt. bezpłatnych
Redakcja zastrzega sobie prawo skracania
i adjustacji tekstów.
Zdjęcie na okładce: Barbórka 2004 w AGH
– uroczyste obchody odbyły się w dniu 10
grudnia 2004 r. (fot. Z. Sulima)
3
czących w Sesji przedstawicieli
przemysłu na spotkaniu tym pojawił się między innymi Prezes Zarządu KGHM Polska Miedź S.A.
pan Wiktor Błądek.
Dzień Centralnych uroczystości
Barbórkowych rozpoczął się od wizyty uczestników konferencji na
grobie Profesora S. Takuskiego.
Od godziny 9.00 JM Rektor AGH
prof. Ryszard Tedeusiewicz przyjmował w swoim gabinecie delegacje zagraniczne przybyłe na uroczystości. Były wśród nich: Delegacja Dziekanów z Sankt Petersburga, Prorektor Krzyworoskiego
Uniwersytetu Górniczego – Profesor Sydorenko, delegacja TFH
Georg Agricola w Bochum oraz
delegacja koncernu górniczego
DSK Anthrazit Ibbenbüren GmbH.
Ta ostatnia, sprawiła, że natychmiast po spotkani Rektora z delegacją KGHM Polska Miedź S.A.,
w pawilonie A-4 odbyło się uroczyste odsłonięcie podarowanej przez
DSK kamiennej tablicy upamiętniającej 25 lat jego współpracy z AGH,
czego efektem było między innymi
25 wakacyjnych praktyk zawodowo-językowych, w których uczestniczyło łącznie już 300 naszych
studentów.
O godzinie 11.00 w sali ZPiT
AGH „Krakus” odbyło się doroczne spotkanie Władz Uczelni i Wydziału z przedstawicielami Przemysłu Górniczego. Jako organizatorzy obchodów musimy się ze
wszystkimi Czytelnikami BIP-u podzielić naszą radością, że co roku
w spotkaniu tym bierze udział coraz to większa liczba Gości. W tym
roku dopisali wszyscy. Ze strony
Władz uczelni byli wszyscy Rektorzy i wszyscy Dziekani Wydziału
Górnictwa i Geoinżynierii, a także
liczni Dziekani innych Wydziałów.
Po stronie Gości z przemysłu była
obecna Delegacja Ministerstwa
Gospodarki i Pracy pod kierownictwem Radcy Ministra – mgr. inż.
Janusza Swadowskiego parlamentarzystów reprezentował poseł na
Sejm RP Jan Chojnacki. Zarząd
KGHM Polska Miedź S.A. reprezentowała 7 -osobowa grupa dyrektorów z panem Prezesem Zarządu mgr. inż. Wiktorem Błądkiem
na czele. Delegacjom przemysłu
węglowego przewodzili – dr Maksymilian Klank – Prezes Zarządu
Kompanii Węglowej, mgr inż. Stanisław Gajos Prezes Zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego,
mgr inż. Leszek Jarno Prezes Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Bardzo licznie reprezentowane były kopalnie odkrywkowe Wę-
4
gla Brunatnego i surowców skalnych. Przybyli również dziekani
bratnich Wydziałów Górniczych –
prof. Krystian Probierz z Politechniki Śląskiej w Gliwicach, prof.; Jerzy
Malewski z Politechniki Wrocławskiej oraz prof. J. Dworaczek z Wysokiej Skoly Banskiej w Ostrawie.
Odwiedziły nas reprezentacje większości zakładów przemysłowych
współpracujących z Wydziałem,
których nie sposób wymieniać indywidualnie. Na sali było ponad
150 osób.
Bardzo ważnym elementem tego spotkania było oficjalne podpisanie kilku dokumentów o współpracy AGH z przemysłem. Prezes
KGHM Polska Miedź S.A. Pan Wiktor Błądek i JM Rektor AGH prof.
Ryszard Tadeusiewicz podpisali list
intencyjny o dalszym rozwijaniu
współpracy naukowej, badawczej
i dydaktycznej pomiędzy naszymi
jednostkami. Po podpisaniu porozumienia Pan Prezes W. Błądek
składając barbórkowe życzenia podarował Rektorowi okazałą paterę
i wiązankę dorodnych kwiatów.
Porozumienie o realizacji nowej
formy praktyk górniczych przez zatrudnienie, których pierwsza edycja odbyła się już w roku 2004
w Katowickim Holdingu Węglowym
i Kompanii Węglowej przynosząc
bardzo dobre rezultaty, podpisał
JM Rektor prof. R. Tadeusiewicz
i Dziekan Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii prof. J. Klich z Jastrzębską Spółką Węglową reprezentowaną przez Prezesa Mgr inż. L. Jarno i wiceprezesa dr inż. A. Tora.
JM Rektor AGH prof. R. Tadeusiewicz podpisał również w imieniu
uczelni z burmistrzem Złotoryi porozumienie o współpracy w dziedzinie nieco odmiennej od poprzednich. Wydział Górnictwa i Geoinżynierii wraz z pozostałymi Wydziałami z tzw. Pionu Górniczego
czynnie uczestniczy w pracach
nad zabezpieczaniem pamiątek historii górnictwa, z których słynie
miasto Złotoryja.
Na zakończenie ceremonii podpisania porozumień Przedstawiciele Stron wygłosili krótkie przemówienia. Przez resztę spotkania JM
Rektor i Dziekan WGiG przyjmowali indywidualne życzenia.
Przed godziną 13 przez teren
Uczelni w kierunku A-0 przemaszerowała Studencka Orkiestra Reprezentacyjna AGH. Znak to, że najważniejsze uroczystości przenoszą
się do pawilonu A-0. Tu w Auli odbyło się Uroczyste Posiedzenie Senatu, które jest jedną z oficjalnych
form uczczenia Dnia Górnika –
święta statutowego Uczelni. W roku 2004 działo się w Pionie Górniczym tak wiele, a ważniejsze wydarzenia znajdując swe odzwierciedlenie w programie posiedzenia
Senatu sprawiły, że program tego
spotkania był szczególnie bogaty
i absorbujący czasowo.
Poza sprawami standardowymi
dla programu Senatu jak wręczenie odznaczeń państwowych i resortowych w roku Jubileuszu 85-lecia Uczelni i Wydziału wręczono
okolicznościowe medale Jubileuszowe. Otrzymali je najbardziej
zasłużeni pracownicy Wydziału
Górnictwa i Geoinżynierii jak również wiele innych osobistości
z uczelni, a także spoza niej –
z kraju i z zagranicy. Na uroczystości Barbórkowej medal 85-lecia
AGH otrzymał także z rąk Kolegium
Rektorów JM Rektor AGH Prof. Ryszard Tadeusiewicz. JM Rektor
otrzymał również wiele innych dowodów uznania jak Medal przyznany przez Radę Miasta Krakowa czy
medal Krzyworoskiego Uniwersytetu Górniczego.
Dzień Górnika jest też okazją
do promocji doktorskich i habilitacyjnych. W roku ubiegłym w pionie
Górniczym AGH wypromowano 36
doktorów i 3 doktorów habilitowanych. Wszyscy otrzymali z Rąk JM
Rektora dyplomy doktorskie, które
– jak wiemy – są przepustką do
dalszej kariery naukowej.
W części Senatu poświęconej
obchodom Dnia Górnika podstawowym elementem było okolicznościowe wystąpienie Dziekana Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii,
który z ulgą podkreślił, że po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej
zmieniło się stanowisko wielu
państw – w tym samych organów
decyzyjnych UE – w stosunku do
roli górnictwa węglowego w Europie. Polska jest najsilniejszym ogniwem tej struktury i jej znaczenie nie
powinno być marginalizowane.
Dziekan wskazał również na tendencje światowe uwidocznione na
konferencji w Sydney w listopadzie
2004 r. Cały świat – z wyjątkiem
krajów arabskich – swe bezpieczeństwo energetyczne w okresie
najbliższych 200 lat widzi w energetyce węglowej wzbogaconej
o energię odnawialną. Nie ma żadnych podstaw, aby Polska bogata
w węgiel, a importująca ropę i gaz
robiła zupełnie coś innego. Ostatnie lata wykazały, że wbrew pozorom ocieplanie się klimatu, które
jest chyba nieuniknione wcale nie
zmniejsza zapotrzebowania na
energię, ale je wręcz powiększa.
O wiele więcej energii potrzebuje
wysoko rozwinięty świat na ochładzanie powietrza (klimatyzację)
w lecie niż na jego podgrzewanie
zimą. Ostatni rok był dobry dla górnictwa węglowego i nie tylko. Sukcesy świętuje górnictwo rud metali
kolorowych, górnictwo surowców
skalnych, a nawet górnictwo siarki,
które niegdyś przemysłowy świat
uznał za zupełnie zbędne.
Na zakończenie uroczystości
uhonorowano także studentów laureatów Studenckiej Sesji Naukowej
Górników. Czterem doktorantom
wybijającym się w dziedzinie nauk
z zakresu szeroko pojętej inżynierii
środowiska, wręczone zostały stypendia naukowe (w wysokości
1250 USD), ufundowane przez Katedrę Nauk o Środowisku Wydziału
Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska. Stypendia te przyznawane są corocznie, a środki na ich sfinansowanie pochodzą z Fundacji
Kościuszkowskiej z siedzibą w Nowym Jorku, która nieprzerwanie od
roku 1925 wspiera polską naukę,
kulturę i sztukę.
Bezpośrednio po Posiedzeniu
Senatu w holu głównym A-0 odbyła się widowiskowa ceremonia
„Skoku przez Skórę”, czyli ceremonia przyjęcia młodych adeptów
sztuki górniczej do „Świetnego
Górniczego Stanu”. Sztandar
uczelni został przekazany „młodszemu rocznikowi”, a tym którzy
zginęli w tym roku w podziemiach
kopalń oddano hołd oraz zapewniono „wieczną pamięć, cześć
i chwałę”.
Po tak bogatym dniu pozostał
tylko czas na dobry żart, śpiew
i kufel piwa na uroczystym „Spotkaniu Gwarków”, które jak niesie
wieść w tym roku zaliczono do bardzo sympatycznych i udanych.
Cieszymy się z tego wszyscy,
a jako organizatorzy pragniemy
wszystkim Gościom serdecznie
podziękować za przybycie, za gratulacje, życzenia i wszelkie przejawy sympatii i woli dalszej współpracy. Cenimy sobie bardzo obecność każdego z Państwa, w szczególności zaś udział tak znamienitych gości jak posłowie, prezesi
zarządów wielkich korporacji górniczych, przedstawicieli świata
nauki z innych uczelni w Krakowie
i nie tylko, dyrektorzy firm górniczych i współpracujących z górnictwem oraz wielkiej rzeszy naszych
Przyjaciół.
Dziękujemy Wam serdecznie
i zapraszamy znów za rok!
BIP 137 – styczeń 2005 r.
Doktorat Honoris Causa AGH dla prof. dr. hab. Romana Teisseyre
z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie – fot. 4 str. okładki
Na wniosek Rady Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska, Senat AGH uchwałą podjętą w dniu 27 października 2004 roku,
nadał tytuł doktora honoris causa Akademii Górniczo-Hutniczej Profesorowi Romanowi Teisseyre – za wybitne osiągnięcia w sejsmologii
globalnej i górniczej, ze szczególnym uwzględnieniem prekursorów
wstrząsów oraz za rozwój wiedzy o fizyce wnętrza Ziem.
Promotorem doktoratu był prof. dr hab. inż. Jerzy Kowalczuk (tekst
laudacji wygłoszonej przez Pana Profesora w trakcie Uroczystego
posiedzenie Senatu AGH poświęcone nadaniu godności DHC w dniu
7 grudnia 2004 r. przedstawiamy poniżej).
Recenzentami byli: prof. dr hab. Marek Grad z Uniwersytetu Warszawskiego i prof. dr hab. inż. Wacław Zuberek Uniwersytetu Śląskiego.
Laudacja związana z nadaniem godności
doktora honoris causa AGH
Profesorowi Romanowi Teisseyre
Magnificencjo Rektorze, Wysoki Senacie,
Wielce Szanowny Doktorze Honoris Causa,
Dostojni Goście, Panie, Panowie!
Powierzając mi rolę Laudatora dzisiejszej uroczystej promocji Pana
Profesora Romana Teisseyre’a do godności Doktora Honoris Causa Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, Rada Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska oraz Senat Uczelni, sprawiły mi wielkie wyróżnienie i ogromną radość.
Podstawowym argumentem zdecydowanie przemawiającym za uhonorowaniem Profesora R. Teisseyre tym najwyższym akademickim wyróżnieniem, jest pozycja naukowa i autorytet naszego Doktora Honorowego.
Swoją obecną wybitną pozycję naukową Profesor Roman Teisseyre buduje przez całe życie, wytrwałą pracą i zdolnościami intelektualnymi.
Charakteryzując osiągnięcia Pana Profesora, nie można pominąć kilku
szczegółów z Jego życia osobistego, które ukształtowały w decydującym
stopniu postawę życiową, a w konsekwencji i styl pracy zawodowej Romana Teisseyre.
Pozwólcie Państwo, że cofnę się do roku 1789, tj. do końca XVIII wieku
i początku lat Wielkiej Rewolucji Francuskiej.
Był to rok tragiczny dla pra pra pra dziada dzisiejszego doktora honoris causa. Wtedy to Louis de Teisseyre, przedstawiciel starej francuskiej
rodziny arystokratycznej, 35-cio letni kapitan gwardii króla Francji Ludwika
XVI stracił życie w zawierusze tamtego czasu. Jego żona ratuje życie swoje i syna, Louis’a Stanisława, ucieczką. Emigrują wraz z wielką falą
uchodźców do Wiednia, a dalej do Krakowa, gdzie prawdopodobnie około 1795 roku osiedlają się na stałe.
Louis Stanisław de Teisseyre ukończył studia na Uniwersytecie Jagiellońskim i otrzymał tytuł „magister scholarum” języka francuskiego. W poszukiwaniu zarobku na utrzymanie coraz liczniejszej rodziny (ożenił się
z Czeszką zamieszkałą w Krakowie – Marią Hladik). Louis Stanisław wędruje po Galicji, ucząc języka francuskiego – w Krakowie, Wieliczce, Tarnowie, Nowym Sączu i w Brodach, gdzie w roku 1837 dostał państwową
posadę profesora w Szkole Realnej. Zmarł w Brodach w roku 1841.
Potomek małżeństwa Louisa Stanisława i Marii, syn Henryk Teisseyre
na pewno czuł się już w pełni Polakiem. Urodzony w Wieliczce, studia podejmuje na Politechnice Lwowskiej (wtedy: Akademii Technicznej) jako
jeden z pierwszych studentów tej Uczelni; jest studentem Wydziału Inżynierii Budowy Dróg Żelaznych. Projektuje m.in. budowę linii kolejowej
Lwów–Tarnów. W pamięci Lwowian zachował się wiadukt kolejowy „Teisseyre’a”. Henryk Teisseyre, założył rodzinę, biorąc za żonę Julię de Belina
Węgierską. Jednym z Ich dzieci jest Karol Wawrzyniec de Teisseyre, o którym w murach tej Uczelni nie sposób nie wspomnieć trochę szerzej.
Karol Wawrzyniec urodzony w roku 1864, po nauce w C.K. Gimnazjum
im. Franciszka Józefa we Lwowie, świadectwo dojrzałości otrzymał w Tarnopolu, z wyróżniającą się oceną w przedmiotach przyrodniczych. Mając
BIP 137 – styczeń 2005 r.
19 lat, rozpoczyna studia na C.K. Uniwersytecie Wiedeńskim i prawie jednocześnie na Akademii Górniczej w Leoben.
Wawrzyniec (pod tym imieniem Karol Wawrzyniec de Teisseyre występuje w polskiej literaturze geologicznej), zajmuje szereg stanowisk w instytucjach naukowych geologicznych i w roku 1882 wydaje pierwszą swą
rozprawę naukową nakładem Wszechnicy Jagiellońskiej. Uzdolniony,
pracowity i wszechstronnie wykształcony, szybko zdobył uznanie i stopnie
naukowe: doktorat na C.K. Uniwersytecie Wiedeńskim; habilitację – na
Uniwersytecie Lwowskim na Wydziale Filozoficznym. Nieprzerwanie prowadzi prace naukowe, m.in. na stanowisku geologa naftowego w Rumunii. Do Lwowa powraca w 1910 roku, gdzie zostaje zaangażowany jako
profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Lwowskiego, a w latach międzywojennych rozpoczyna wieloletnią pracę naukowo-dydaktyczną na Politechnice Lwowskiej. W roku 1925 został profesorem zwyczajnym Politechniki
Lwowskiej i kierownikiem Katedry Geologii i Paleontologii.
Nie można nie wspomnieć w tym miejscu i w tej Uczelni o ważnym dla
polskiej geologii fakcie naukowym, związanym z nazwiskiem Wawrzyńca
Teisseyre’a. W latach 1908 i 1919, szwedzki magnetolog A.J.H. Tornquist
stwierdził na podstawie wyników absolutnych pomiarów magnetycznych,
że granica obszarów zaburzonych i niezaburzonych magnetycznie, odpowiada południowo-zachodniej granicy tarczy bałtycko-rosyjskiej i wyznaczył jej przebieg wzdłuż linii: Bornholm–Koszalin–Bydgoszcz–północno-wschodnie obrzeżenie Gór Świętokrzyskich. Linię o zbliżonym przebiegu
(rzeka Prut–Berdo–Narol–Radom–Skania) postulował znacznie wcześniej
(1893 r.) Wawrzyniec Teisseyre, na podstawie powierzchniowych badań
geologicznych.
Granicę platformy prekambryjskiej (jako strefę wgłębnych rozłamów
tektonicznych) określoną przez Teisseyre’a i Tornquist’a, wg ostatnich
ustaleń nazywa się „strefą Teisseyre’a–Tornquist’a, TTZ,” w części SE
i „strefą Tornquist’a–Teisseyre’a, TTZ,” w części NW. Strefa ta jest tematem licznych studiów geologicznych i geofizycznych, w tym szeroko nakreślonych badań metodami głębokich sondowań sejsmicznych, badań
magnetycznych i sondowań geomagnetycznych, a także magnetotellurycznych, w ramach krajowych i międzynarodowych programów badawczych, których inicjatywa i kierownictwo naukowe spoczywa w rękach Instytutu Geofizyki PAN, z którego wywodzi się nasz doktor honorowy,
prof. Roman Teisseyre.
Wawrzyniec Teisseyre, żonaty z Janiną Polityńską, ma pięciu synów:
(Jerzy [mechanik], Henryk [geolog], Kazimierz [prawnik, ojciec Romana],
Stanisław [artysta malarz] i Andrzej [mechanik – konstruktor]), którzy
ukończyli uczelnie lwowskie, a po II wojnie światowej czterech z nich zostało profesorami polskich uczelni.
Pan Profesor Roman Teisseyre urodził się we Lwowie w roku 1929. Jego rodzice wraz z dziećmi przenoszą się do Warszawy w 1935 roku i tam
mieszkają do wybuchu Powstania Warszawskiego. Piętnastoletni Roman
bierze udział w Powstaniu Warszawskim w plutonie 257 Zgrupowania oddziału AK „Żmija” na Żoliborzu, będąc członkiem tajnego harcerstwa –
Szarych Szeregów. Ojciec Romana – Kazimierz i Jego Brat – Stanisław,
walcząc w Powstaniu na Czerniakowie (ojciec) i na Starym Mieście (brat),
zostają ciężko ranni. Po 63 dniach trwania Powstania, wraz z ludnością
cywilną, Teisseyre’owie przechodzą obozy w Pruszkowie, by ostatecznie
znaleźć się w Jędrzejowie, a następnie w Krakowie, gdzie Roman zdaje
małą maturę. Świadectwo dojrzałości uzyskuje we Wrocławiu i rozpoczyna studia na Wydziale Matematyczno-Fizyczno-Chemicznym Uniwersytetu Wrocławskiego. Po przeniesieniu się Teisseyre’ów do Warszawy, podejmuje studia na analogicznym Wydziale Uniwersytetu Warszawskiego.
Pracuje także zarobkowo w Państwowym Instytucie Geologicznym w grupach geoelektrycznej i magnetycznej prof. Henryka Orkisza.
Początki pracy w charakterze nauczyciela akademickiego prof. Roman
Teisseyre mają miejsce w Katedrze Geofizyki Uniwersytetu Warszawskiego, u prof. E. Stenza i w Instytucie Fizyki Teoretycznej tego Uniwersytetu,
u prof. L. Infelda. Doktorat uzyskuje w 1959 roku, habilituje się na UW
w 1961 roku. Tytuły naukowe profesora nadzwyczajnego uzyskuje w 1967
roku, a profesora zwyczajnego – w 1974 roku. W roku 1969 został członkiem korespondentem, a w roku 1980 członkiem rzeczywistym PAN.
5
Profesor Roman Teisseyre od jesieni roku 1953, wiąże się z nowo
utworzonym Instytutem Geofizyki PAN. Organizuje Zakład Sejsmologii,
a potem Zakład Dynamiki Wnętrza Ziemi. W okresach 1960–1970 i 1972–
–1989 był zastępcą dyrektora, a w okresie 1970–1972 – dyrektorem Instytutu.
Profesor Roman Teisseyre jest wybitną postacią polskiego życia naukowego. Swoją niezrównaną klasę potwierdza właściwie na każdym kroku. Oryginalny dorobek naukowy Profesora jest imponująco olbrzymi:
obejmuje ponad 250 opublikowanych prac i stale się powiększa.
Jest głównie teoretykiem zajmującym się fizyką wnętrza Ziemi. Większość prac związana jest z sejsmologią, geodynamiką, a także termodynamiką procesu deformacji i niszczenia skał oraz z polem elektromagnetycznym, ale dorobek Jego jest bardzo wszechstronny i zawiera także
prace inicjujące nowe kierunki badań czy podsumowujące stan badań
geofizycznych.
Podejmując próbę przedstawienia Jego najważniejszych osiągnięć
należy wymienić prace z zakresu:
– Dyfrakcji pola elektromagnetycznego na klinie, co jest uogólnieniem
teorii Sommerfelda dyfrakcji na półpłaszczyźnie.
– Opracowania podstaw dyslokacyjnej teorii trzęsień Ziemi (wspólnie
z Z. Droste) – w tym okresie – połowa lat 50-tych XX wieku – teorie
dyslokacji do sejsmologii wprowadzają Vedenskaja i Steketee, jednakże teoria opracowana przez Romana Teisseyre różni się zasadniczo:
uwzględnia oddziaływania między dyslokacjami – traktowanymi jako
obiekty fizyczne, gromadzące wewnętrzną energię wzdłuż swych krawędzi – linii dyslokacyjnych i tłumaczy mechanizm uwalniania dużych
energii sprężystych.
– Rozszerzenia i uogólnienia dyslokacyjnej teorii trzęsień poprzez opracowanie związku pól termicznych w Ziemi z procesami trzęsień.
– Wprowadzenia do sejsmologii uogólnionego mikromorficznego opisu
ośrodka, co pozwala między innymi na szersze wyjaśnienie procesu
deformacji i dyspersji fal, m.in. istnienia fal i deformacji skrętnych towarzyszących trzęsieniom. W wyniku rejestracji azymutalnych znajduje sposób na odtworzenie sejsmogramu z falami rotacyjnymi. To pierwszy wynik na świecie, zauważony dopiero w literaturze wiele lat później,
kiedy dzięki nowym technologiom i rozwojowi teorii, rozpoczęto w Japonii i w innych krajach badania sejsmicznych fal rotacyjnych. Ta problematyka jest podstawą dla zaproszenia Profesora jako wykładowcy
do Szkoły Mechaniki Ośrodków Ciągłych NATO w Islandii. Na początku XXI wieku, wraca do tego zagadnienia, po przeszło 25 latach, nawiązuje bliską współpracę z wieloma ośrodkami i prowadzi zaawansowane badania obserwacyjno-rejestracyjne i prace teoretyczne.
– Zainicjowania nowoczesnych obserwacji sejsmologicznych w górnictwie będących kontynuacją prac prof. prof. K. Mainki i E.W. Janczewskiego. W szczególności chciałbym przytoczyć pierwsze prace
tego typu wdrażane w kopalni węgla kamiennego Miechowice w Bytomiu, jeszcze w latach 60-tych. Opracowany model, uwzględniający
nie ścinający mechanizm źródła wstrząsu, wyjaśniał fizykę zniszczenia
w źródle, a w szczególności zaskakujące wówczas wyniki doświadczalne, wykazujące występowanie w znacznej części mechanizmów
ognisk wstrząsów górniczych zmiany objętości górotworu w źródle.
– Opracowania podstaw teorii i interpretacji zjawisk zachodzących przed
trzęsieniami Ziemi i wstrząsami górniczymi (teorie procesów narastania naprężeń, indukowanych zmian oporności i generacji pół elektrycznych w obszarach sejsmicznych).
– Zainicjowania badań wstrząsów związanych z ruchem lodowców; badania te kontynuuje w kolejnych wyprawach geofizycznych na Spitsbergen.
– Zastosowania geometrii nie-Riemanowskiej do opisu deformacji, pól
geodynamicznych i pól potencjalnych Ziemi. Prace te, a także prace
nad ośrodkami mikromorficznymi, nawiązywały do badań czołowych
przedstawicieli szkól mechaniki ośrodków, jednak wyróżniały się konkretnymi przykładami zastosowań do sejsmologii i fizyki Ziemi.
– Opracowania podstaw termodynamiki defektów liniowych i procesów
związanych z trzęsieniami.
– Badania i interpretacja tellurycznych prekursorów trzęsień Ziemi we
Włoszech, Grecji i Chinach.
– Opracowania teorii i numerycznej symulacji sygnałów elektrycznych
z obszaru ognisk trzęsień Ziemi.
6
– Opracowania uogólnionych równań ruchu i związków konstytutywnych
dla pól asymetrycznych w ośrodkach ciągłych.
– Opracowania uogólnionego modelu ośrodka ciągłego z defektami
i nukleacją deformacji typu rotacji i twistu (profesor zainicjował badania obserwacyjne w tym zakresie i współtworzył metody opracowania
danych rejestracyjnych).
– Wykazania na drodze teoretycznej i doświadczalno-rejestracyjnej istnienia fal rotacji (spinu i twistu) w ośrodkach ciągłych, a w szczególności rozchodzących się w Ziemi (na wielkość rejestrowanych amplitud prędkości fal rotacji ma wpływ mechanizm rozrywu w ognisku
wstrząsu i struktura ośrodka w pobliżu stacji rejestrującej).
Pomimo tego, że Profesor R. Teisseyre jest przede wszystkim teoretykiem, Jego prace łączą elementy teoretyczne z metodami badań i ich interpretacją. Uczestniczył On bezpośrednio w organizacji badań sejsmicznych w kraju, w szczególności w zagłębiach górniczych, a zagranicą
w zakresie badań elektromagnetycznych prekursorów trzęsień i fal rotacyjnych. Szereg prac ma wyraźny aspekt utylitarny i praktyczny.
Profesor R. Teisseyre był organizatorem szeregu międzynarodowych
sympozjów naukowych w zakresie fizyki trzęsień Ziemi, badań głębokich
struktur i sejsmologii górniczej.
W okresie trwania Międzynarodowego Roku Geofizycznego, 1957/58,
prof. R. Teisseyre zostaje początkowo sekretarzem Komitetu Roku Geofizycznego PAN, a następnie organizatorem i kierownikiem Polskiej Wyprawy Geofizycznej do Wietnamu, organizując dwa kompleksowe Obserwatoria Geofizyczne: Phu-Lien i Cha-Pa.
Profesor R. Teisseyre rozwija szeroką współpracę z zagranicznymi
ośrodkami naukowymi.
Przez wiele lat uczestniczy w pracach Międzynarodowej Komisji do
Wykrywania i Identyfikacji Wybuchów Jądrowych w Genewie. W latach
1965/66 pracuje jako ekspert UNESCO w International Institute of Seismology and Earthquake Engineering w Tokio. Prowadził bliską współpracę z USA (w ramach National Science Foundation); kontynuuje współpracę z japońskim University of Hokkaido w Sapporo oraz Institute of Seismology and Vulcanology Tohoku University w Sendai. Prowadzi także
wieloletnią współpracę z prof. E. Vesnenem w Finlandii; rozwija współpracę z Włochami (Universita degli Studi, Triest) oraz Instituto Nationale di
Geofisica e Volcanologia; współpracuje z Grecją (University of Athens,
Physics Department, Solid State Sections).
Profesor R. Teisseyre był visiting professor na Uniwersytecie w Trieście,
prowadząc wykłady w Międzynarodowej Szkole Studiów Zaawansowanych przy Centrum Fizyki Teoretycznej i na Uniwersytecie w Strasburgu,
a także w University of Hokkaido w Sapporo.
Do bardzo ważnego i liczącego się dorobku naukowego Profesora Romana Teisseyre należy zaliczyć również redakcję i współautorstwo szeregu wielotomowych, unikatowych monografii z zakresu fizyki i ewolucji wnętrza Ziemi, wydanych w znacznej większości po angielsku. Są to prace,
które w sposób syntetyczny ujmują całość problematyki naukowej fizyki
wnętrza Ziemi i stanowią bardzo poważny dorobek światowej geofizyki.
1. Fizyka i Ewolucja Wnętrza Ziemi (dwa tomy), 1983, PWN – redaktor
i autor;
2. Physics and Evolution of the Earth’s Interior (międzynarodowa seria
monograficzna; 6 tomów), 1984–1992, Elsevier–PWN – redaktor
i współautor;
3. Theory of Earthquake Premonitory and Fracture Processes, 1995, PWN
– redaktor i współautor (monografia międzynarodowa, autorzy z Polski,
Japonii i USA);
4. Earthquake Thermodynamics and Phase Transformations in the Earth’s
Interior, 2001, Academic Press – współredaktor i współautor;
5. Współautor rozdziału Physics of Earthquakes w: International Handbook of Earthquake and Ingineering Seismology, 2002, Academic
Press.
Działalność Profesora Romana Teisseyre w zakresie organizacji życia
naukowego charakteryzuje się różnorodnością funkcji i stanowisk w międzynarodowych i krajowych organizacjach naukowych. W latach 1970–
–1976 – był wiceprezydentem, a w latach 1976–1978 – Prezydentem Europejskiej Komisji Sejsmologicznej. W latach 1970–1975 – był członkiem
Komitetu Wykonawczego Międzynarodowej Asocjacji Sejsmologii i Fizyki
Wnętrza Ziemi.
BIP 137 – styczeń 2005 r.
Przez szereg lat pełnił funkcję Przewodniczącego Komitetu Geofizyki
PAN, zastępcy sekretarza Wydziału Matematyki, Fizyki i Chemii PAN, sekretarza Wydziału Nauk o Ziemi i Górnictwa PAN; był członkiem Prezydium PAN. Jest członkiem Warszawskiego Towarzystwa Naukowego i Fińskiej Akademii Nauk i Literatury.
Jest redaktorem wydawnictwa „Publications of the Institute of Geophysics Polish Academy of Science” i „Acta Geophysica Polonica” oraz
członkiem komitetów redakcyjnych czasopism geofizycznych „Gerlands
Beitrage”; „Bolletino di Geophysica Teoretica e Applicata”; „Pure and Applied Geophysics”.
Bardzo ważną częścią pracy Profesora było i jest kształcenie kadry,
a zwłaszcza prowadzenie prac doktorskich i konsultacje prac habilitacyjnych. Wypromował grupę 20 doktorów, a jego uczniowie są znanymi obecnie w świecie badaczami z zakresu sejsmologii i fizyki wnętrza
Ziemi.
Profesor Roman Teisseyre skupił wokół siebie grono licznych współpracowników, profesorów, docentów, młodych pracowników nauki, którzy
pod Jego kierownictwem intensywnie rozwijają teorię i prowadzą badania
związane z sejsmologią – teorią i predykcją trzęsień Ziemi. Jest twórcą
uznanej w kraju i w świecie szkoły naukowej.
W uznaniu osiągnięć Profesor Roman Teisseyre otrzymał szereg prestiżowych wyróżnień i nagród. m.in. został odznaczony Krzyżem Oficerskim, Komandorskim i Orderem Polonia Restituta; Krzyżem Powstania
Warszawskiego; Sztandarem Pracy Republiki Wietnamu; nagrodzony Nagrodami Wydziału VII PAN, Sekretarza PAN; Prezesa Rady Ministrów.
Janusz Kowal
Nadążyć za przemianami
implikacje zmian otoczenia prawnego nauki
1. Wstęp
System nauki w obecnym kształcie funkcjonuje od początku lat 90.
i był tylko nieznacznie modyfikowany. Nowe wyzwania związane z globalizacją, integracją Polski z UE oraz zmianą hierarchii celów w ramach poszczególnych funkcji nauki spowodowały konieczność przeprowadzenia
szeregu reform. Dlatego też Ministerstwo Nauki i Informatyzacji opracowało projekt Założeń polityki naukowej, naukowo-technicznej i innowacyjnej państwa do 2020 r.. Dokument ten wyznacza kierunki zmian w polityce
naukowej, naukowo-technicznej i innowacyjnej, przedstawia harmonogram zwiększania środków budżetowych na naukę oraz proponuje liczne
mechanizmy stymulowania inwestycji w badania rozwojowe ze źródeł pozabudżetowych.
Zaproponowane w Założeniach działania mają być szansą na zwiększenie gospodarczej użyteczności polskiej nauki, ukierunkowanie jej na
wspieranie rozwoju ekonomicznego kraju oraz wzrost dobrobytu społeczeństwa. Dodatkową szansą dla osiągnięcia wskazanych wyżej celów
powinno być wykorzystanie możliwości stwarzanych dzięki integracji Polski z UE. W artykule tym chciałbym przedstawić Państwu zamierzenia
MNiI i skutki jakie przyniesie nowa ustawa o finansowaniu nauki oraz przygotowany projekt ustawy o wspieraniu innowacyjności. Według opracowanych przez MNiI Założeń najważniejsze działania, które należy podjąć
powinny obejmować:
– wzrost oraz zwiększenie efektywności publicznego finansowania nauki,
– określenie kierunków i priorytetów rozwoju nauki polskiej,
– zmiany systemowe, organizacyjne i prawne umożliwiające efektywne
realizowanie wyrazistej polityki naukowej, naukowo – technicznej i innowacyjnej oraz wspierające wzrost finansowania B+R ze źródeł pozabudżetowych,
– rozwijanie współpracy międzynarodowej, w szczególności w ramach
UE,
– promocję nauki.
W dokumencie tym stwierdza się, że samo zwiększenie finansowania
bez przeprowadzenia reform systemu nauki może nie przynieść spodziewanych rezultatów. Dlatego też proponuje się szereg zmian polegających
m.in. na: zmianie systemu oceny badań i jednostek naukowych tak, aby
BIP 137 – styczeń 2005 r.
Przytoczone, w ogromnym skrócie, wątki z bogatego naukowego życiorysu Profesora Romana Teisseyre pokazują jak wielką osobowością
jest nasz doktor honoris causa. Nadanie tytułu i godności doktora honoris
causa AGH jest z jednej strony należnym uhonorowaniem dzieła wybitnego Uczonego, a z drugiej strony przynosi zaszczyt naszej Uczelni.
Radość wygłaszania tej laudacji ma swoje uzasadnienie także w fakcie, który wypływa z mojej znajomości z Profesorem: blisko 60 lat temu
(jak szybko ten czas przemija!) dwaj młodzieńcy o jasnych i bujnych czuprynach, nie załamani powojennymi rozwiązaniami polityczno-społecznymi, w jakich znalazły się ich rodziny i oni sami, spotkali się pełni optymizmu w nadziei, że ucząc się rzemiosła geofizycznego, znajdą w tej dziedzinie nauki swoją przyszłość i cel życiowy. Byliśmy wtedy obserwatorami
badań geofizycznych na terytorium Dolnego Śląska w zespole Profesora
Henryka Orkisza, prowadzącego z ramienia Państwowego Instytutu Geologicznego badania magnetyczne w rejonie Kłodzka. Było to moje pierwsze zetknięcie się z Profesorem Romanem Teisseyre, wtedy studentem
Uniwersytetu Warszawskiego, Wydziału Mat.-Fiz.-Chem. Ja byłem adeptem sztuki geofizycznej na Wydziale Geologiczno-Mierniczym Akademii
Górniczej (później Akademii Górniczo-Hutniczej) w Krakowie.
Źródła:
Teisseyre Barbara, Uwagi o życiu Wawrzyńca Teisseyre’a z okazji Jubileuszu 150-lecia Politechniki Lwowskiej, Acta Universitatis Wratislaviensis – Prace Geologiczno-Mineralogiczne LXIV, Wrocław 1998.
Kowalczuk Jerzy, 100-lecie Geofizyki Polskiej 1895–1995, SUPLEMENT do wydania II, ARBOR, Kraków 2001, Kraków 2002.
promować te o najlepszej jakości i ukierunkowane na działania praktyczne oraz przeprowadzeniu restrukturyzacji jednostek naukowych (w szczególności PAN i JBR). Proponuje się wypracowanie kierunków i priorytetów
rozwoju nauki polskiej, co jest procesem bardzo złożonym. Wymaga bowiem m.in. przeprowadzenia konsultacji społecznych, w szczególności
ze środowiskiem naukowym i gospodarczym. Przy ustalaniu priorytetów
badawczych należy mieć na względzie w szczególności dziedziny, które
dają szansę na uzyskanie przez polską gospodarkę przewagi konkurencyjnej oraz priorytety badawcze UE, aby osiągnąć efekt synergii i móc
skutecznie konkurować o europejskie środki finansowe. Nowoczesnym
i sprawdzonym w praktyce narzędziem, które ma pomóc w wypracowaniu
kierunków rozwoju nauki polskiej, jest realizowany przez Ministerstwo Nauki i Informatyzacji program Foresight.
Podkreśla się, że niezbędne są zmiany systemowe, organizacyjne
i prawne, które pomogą kształtować politykę naukową, naukowo-techniczną i innowacyjną państwa na miarę potrzeb gospodarczych i społecznych kraju oraz spowodują wzrost efektywności sektora B+R. Konieczne jest zatem podjęcie działań, których celem jest silniejsze powiązanie nauki ze sferą innowacyjnego biznesu. Proces taki zapewni zwiększenie finansowania nauki ze źródeł pozabudżetowych, a także spowoduje, że wyniki badań naukowych znajdą zastosowanie w gospodarce,
przyczyniając się do zwiększenia jej innowacyjności i konkurencyjności.
Zakłada się, że stworzenie Regionalnych Strategii Innowacji ułatwi wyrównywanie szans oraz wzrost innowacyjności i konkurencyjności regionów,
a także umożliwi bardziej skuteczne wykorzystanie funduszy UE.
W Założeniach przyjęto, iż dla zapewnienia intensyfikacji i trwałego
wzrostu inwestycji w sektorze B+R, niezbędne jest radykalne zwiększenie
finansowania budżetowego B+R oraz pobudzanie inwestycji pozabudżetowych, które opierać się powinno przede wszystkim na zmianach w systemie podatkowym, promujących przedsiębiorstwa innowacyjne.
Oczywistym jest udział w programach międzynarodowych (m.in. Europejskie Platformy Technologiczne, ERA-NET, Centra Doskonałości), które stwarzają możliwości pozyskiwania przez polskie jednostki naukowe
i przedsiębiorców dodatkowych środków finansowych oraz dostęp do nowoczesnych technologii.
Natomiast bardzo aktualnym jest stworzenie strategii promocji nauki,
która jest niezbędna dla zwiększania zainteresowania społeczeństwa badaniami naukowymi i uświadomienia mu ogromnej cywilizacyjnej roli badań naukowych w rozwoju gospodarczym i społecznym kraju.
Ważnym dokumentem, wiążącym się z prowadzeniem właściwej polityki naukowej i naukowo-technicznej, jest ustawa o finansowaniu nauki.
Poniżej chciałbym pokrótce przedstawić szczególnie jej nowe elementy.
7
2. Finansowanie nauki w szkołach wyższych
Wchodząca w życie od 4.02.2005r. ustawa o zasadach finansowania
nauki przewiduje:
– zniesienie Komitetu Badań Naukowych,
– stworzenie podstaw organizacyjno-prawnych dla ministra właściwego
do spraw nauki, będącego dysponentem środków finansowych ustalanych w budżecie państwa na naukę, do aktywnego kształtowania
i realizacji polityki naukowej i naukowo-technicznej państwa, wspierającej rozwój nauki oraz rozwijanie badań na rzecz gospodarki opartej
na wiedzy,
– utworzenie Rady Nauki jako organu opiniodawczo-doradczego Ministra
Nauki i Informatyzacji w sprawach merytorycznych, złożonego z przedstawicieli środowiska naukowego oraz środowiska działającego na
rzecz rozwoju społeczeństwa i gospodarki.
W art. 41 ustawy przewiduje się zniesienie Komitetu Badań Naukowych, a w jego miejsce z dniem wejścia w życie ustawy członkowie zespołów Komitetu staną się członkami wskazanych przez Ministra Nauki
i Informatyzacji organów Rady Nauki, a ich członkostwo ustanie z dniem
zakończenia czteroletniej kadencji, na którą zostali wybrani.
Rada Nauki będzie działała poprzez swoje organy określone w art. 21
ust. 2. Organem Rady Nauki, opiniującym rozwiązania dotyczące kreowania i realizacji polityki naukowej, naukowo-technicznej i innowacyjnej państwa, będzie Komitet Polityki Naukowej. Członkowie tego Komitetu nie będą wchodzić w skład innych organów Rady i nie będą uczestniczyć
w procedurze oceniania jednostek naukowych oraz opiniowania wniosków i raportów.
Komisja Badań na Rzecz Rozwoju Nauki, złożona wyłącznie z osób
pochodzących z wyborów przeprowadzanych w środowisku naukowym,
będzie sporządzała oceny i opinie dotyczące jednostek naukowych oraz
złożonych wniosków o finansowanie badań naukowych, szczególnie
w formie projektów badawczych, a także inwestycji i innych zadań związanych z tymi badaniami. Oceny te i opinie będą stanowiły podstawę do
podjęcia przez Ministra Nauki i Informatyzacji decyzji w sprawie przyznania lub odmowy przyznania środków finansowych.
Ustawa reguluje również problematykę wniosków o ponowne rozpatrzenie sprawy. Strona niezadowolona z decyzji będzie mogła zwrócić się
z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy w terminie 14 dni od dnia
otrzymania decyzji. Do opiniowania wniosków o ponowne rozpatrzenie
sprawy będzie powołany Zespół Odwoławczy, którego członkowie będą
pochodzili z wyboru.
Do Komisji Badań na Rzecz Rozwoju Społeczeństwa i Gospodarki, złożonej z ekspertów reprezentujących określone dziedziny nauki, praktykę
społeczną i gospodarczą oraz przedstawicieli właściwych ministrów, będą należały sprawy związane z wykorzystaniem badań naukowych i prac
rozwojowych w szeroko rozumianej praktyce społecznej i gospodarczej,
a w szczególności problematyka projektów celowych i rozwojowych.
Sposób powoływania i odwoływania członków Rady Nauki, w tym
sposób przeprowadzania wyborów do Komisji Badań na Rzecz Rozwoju
Nauki i Zespołu Odwoławczego będzie określony przez Ministra w drodze
rozporządzenia.
Obecnie trwają prace nad opracowaniem projektu rozporządzenia Ministra w sprawie kryteriów i trybu przyznawania i rozliczania środków finansowych na naukę.
Do czasu wejścia w życie nowego rozporządzenia, środki finansowe na
naukę będą przyznawane i rozliczane na podstawie dotychczas obowiązującego rozporządzenia z dnia 30 listopada 2001 r. w sprawie kryteriów i trybu przyznawania i rozliczania środków finansowych ustalanych w budżecie państwa na naukę. Środki te będą przyznawane i rozliczane według
kryteriów określonych w przepisach tego rozporządzenia, ale w procedurze z tym związanej, Komitet i zespoły Komitetu zostaną zastąpione przez
organy Rady Nauki o uprawnieniach opiniodawczo-doradczych.
Nowy model finansowania badań naukowych i prac rozwojowych zawiera nowe uregulowania, jak np. projekty rozwojowe, możliwość tworzenia sieci naukowych, stypendia i nagrody.
Ważnym instrumentem realizacji Założeń będzie możliwość ustalania
przez Ministra Nauki i Informatyzacji krajowych programów ramowych,
określających priorytetowe kierunki badań naukowych lub prac rozwojowych. Programy będą podstawą do formułowania projektów zamawia-
8
nych przez Ministra, integrujących środowisko naukowe, w tym z udziałem organizacji gospodarczych, wokół dużych, złożonych i spójnych programów badań naukowych lub prac rozwojowych, ukierunkowanych na
tworzenie polskich specjalności w nauce i gospodarce albo aktywizujących środowiska naukowe do podejmowania najbardziej aktualnych problemów naukowych. Jak Państwo wiecie ostatnio na prośbę ministerstwa
zgłaszaliśmy nasze propozycje priorytetowych kierunków badań.
Istotnym uzupełnieniem badań naukowych, objętych projektami zamawianymi, będą jak dotychczas projekty własne, podejmowane z inicjatywy własnej badaczy, dotyczące głównie badań podstawowych. Projekty te powinny spełniać kryteria wysokiego poziomu naukowego i oryginalności tematyki badawczej oraz koncentrować się przede wszystkim na
tych dziedzinach nauki i dyscyplinach naukowych, które wyróżniają się na
tle nauki światowej lub tworzą polskie specjalności.
Stymulowanie wzrostu innowacyjności i konkurencyjności gospodarki
będzie się odbywać poprzez realizację projektów celowych i nowej propozycji – projektów rozwojowych. Bardzo istotne dla rozwoju gospodarki będą projekty celowe współfinansowane przez wnioskodawców tych
projektów. Będą to szczególnie projekty powiązane z realizacją zadań
określonych w Narodowym Planie Rozwoju, w tym w szczególności w Zintegrowanym Programie Operacyjnym Rozwoju Regionalnego. Projekty te
powinny wspierać dostęp to funduszy Unii Europejskiej i do środków pozabudżetowych, a także integrować wokół wspólnych celów środowiska
naukowe z samorządami województw i z przedsiębiorcami.
Projekty rozwojowe (nowa regulacja) dotyczą głównie badań stosowanych i prac rozwojowych. Wyniki uzyskane z realizacji tych projektów
będą przeznaczone do zastosowania praktycznego oraz wspierania innowacyjności, szczególnie w małych i średnich przedsiębiorstwach.
Zapewnienie właściwego rozwoju bazy materialnej i kadr naukowych
dokonywać się będzie podobnie jak dotychczas poprzez dotację na:
1. finansowanie podstawowej działalności statutowej jednostek naukowych – DST, przyznawaną na podstawie oceny poszczególnych jednostek, w tym tematyki badawczej, przeprowadzanej zgodnie z ustalonymi kryteriami;
2. finansowanie inwestycji służących potrzebom nauki, przyznawaną na
podstawie oceny wniosku, zgodnie z ustalonymi kryteriami;
3. utrzymanie specjalnych urządzeń badawczych – SPUB.
Ze względu na konieczność zapewnienia warunków do prowadzenia
w sposób ciągły badań naukowych i prac rozwojowych, możliwe jest pozostawianie na rok następny środków finansowych z niewykorzystanej
w danym roku dotacji podmiotowej lub celowej.
Również stymulowanie właściwego rozwoju kadr naukowych, zgodnie
ze współczesnymi wymaganiami, jest jednym z najważniejszych zadań
realizowanych na podstawie przepisów tej ustawy.
Przewiduje się, oprócz utrzymania dotychczasowych rozwiązań w zakresie projektów promotorskich i badań własnych szkół wyższych na
rzecz rozwoju kadr naukowych i specjalności naukowych, wprowadzenie
nowych regulacji, a mianowicie:
1. możliwość tworzenia sieci naukowych przez jednostki naukowe posiadające osobowość prawną i uzyskiwania przez nie środków finansowych na badania wspólne służące rozwojowi specjalności naukowych;
2. ustanawianie przez Ministra programów lub przedsięwzięć dotyczących:
– dostosowania kadr naukowych do wymagań współpracy międzynarodowej,
– doskonalenia kadr naukowych przez wybitnych uczonych w wybranych dziedzinach nauki,
– przyznawania stypendiów naukowych młodym wybitnym naukowcom.
Potrzeby własne Ministra Nauki i Informatyzacji z zakresu działalności
wspomagającej badania, będą finansowane z funduszy wyodrębnionych
w planie finansowym, podlegającym opiniowaniu przez Komitet Polityki
Naukowej Rady Nauki.
Przewiduje się przy tym nową regulację dotyczącą możliwości przyznawania przez Ministra nagród za wybitne osiągnięcia naukowe i naukowo-techniczne, jako istotnego elementu promowania polskiej nauki. Przewiduje się przyznawanie trzech nagród rocznie.
BIP 137 – styczeń 2005 r.
3. Ocena badań i jednostek naukowych
W dotychczasowej praktyce (zgodnie z rozporządzeniem przewodniczącego KBN) ocena parametryczna jednostek naukowych – przeprowadzana co 4 lata – stanowiła podstawę kategoryzacji i rankingu tych jednostek. Miejsce w rankingu miało wpływ na poziom finansowania – wielkość
dotacji przyznawanej przez KBN. Głównymi elementami tej oceny były;
książki, monografie, publikacje, stopnie i tytuły naukowe, patenty, systemy jakości, akredytacja laboratoriów itd. Obecnie proponuje się zmianę
tej oceny, której zasadniczym celem ma być umożliwienie bardziej efektywnej oceny jednostek i zapewnienie ich silniejszego ukierunkowania na
realizację priorytetów państwa, w szczególności w zakresie wykorzystania
wyników badań naukowych w sferze gospodarczej.
Najważniejsze propozycje zmian w zakresie oceny parametrycznej
odnoszą się do:
– wprowadzenia nowych zasad oceny poprzez zastosowanie trzech różnych zakresów ocen (publikacji naukowych, kształcenia i rozwoju kadry
naukowej oraz wyników działalności innowacyjnej), odpowiadających
jednostkom naukowym specjalizującym się w danym zakresie,
– wprowadzenie rankingów jednostek odpowiadających ww. zakresom
ocen,
– propozycji zróżnicowania oceny w zależności od dominującej sfery
działalności jednostki (tj. badań podstawowych albo badań stosowanych lub prac rozwojowych),
– uzależnienia określonej wielkości dofinansowania od dorobku naukowego i przyznanego miejsca w rankingu,
– wprowadzenia – jako ważnego kryterium – oceny wybranych przez jednostkę jej najważniejszych osiągnięć.
W związku z rosnącą konkurencją ekonomiczną w skali globalnej, będzie przywiązywać się coraz większa wagę do oceny badań i rozwoju. Powszechna jest opinia, że obecnie stosowana metoda ewaluacji peer review nie jest optymalna do dokonywania oceny wszystkich rodzajów badań naukowych. Rozważa się zastosowanie w polskim systemie wybranych elementów innych jeszcze metod np. zmodyfikowanej metody peer
review, która stanowi połączenie oceny ekspertów z oceną wpływu ekonomiczno-społecznego działalności B+R, bibliometrii, analizy patentów,
metod ekonometrycznych, benchmarkingu itp. Przewiduje się włączenie
do procesu oceny przedstawicieli różnych dyscyplin naukowych, w tym
ekonomii, przedstawicieli gospodarki, instytucji finansowych, a także ekspertów zagranicznych. Wprowadzenie nowego systemu oceny jednostek
naukowych przewiduje się w pierwszym kwartale 2006 roku. Mamy więc
dokładnie niecałe 12 miesięcy na przygotowanie się do tej oceny.
4. Transfer technologii do gospodarki
Polskę charakteryzuje niski poziom innowacyjności w porównaniu
z krajami zachodnioeuropejskimi. Z przeprowadzonych badań wynika, że
udział przedsiębiorstw innowacyjnych w sektorze publicznym jest wyższy
Tomasz Pyrć – Pion Nauki
Ustawa o wspieraniu
działalności innowacyjnej
spotkanie na AGH z wiceministrem gospodarki
W dniu 15 grudnia 2004 na zaproszenie Prorektora ds. Badań Naukowych, prof. Janusza Kowala, gościliśmy na AGH wiceministra gospodarki, Krzysztofa Krystowskiego. Spotkanie, w którym uczestniczyli
Rektor AGH, JM prof. Ryszard Tadeusiewicz, przedstawiciele Wydziałów oraz zaproszeni goście z przemysłu i innych uczelni Krakowa, poświęcone było omówieniu przyjętego przez Radę Ministrów
projektu ustawy o wspieraniu działalności innowacyjnej.
Ustawa ta jest jednym z narzędzi mających wspomóc osiągnięcie celów określonych w strategii lizbońskiej, a w szczególności tzw. uzupełniającego celu barcelońskiego – osiągnięcia przez kraje UE do 2010 roku
BIP 137 – styczeń 2005 r.
niż w sektorze prywatnym. Podobnie wygląda sytuacja z liczbą zgłoszonych patentów i wynalazków. Wartość współczynnika wynalazczości, czyli wynalazków zgłoszonych przez rezydentów na 10 tys. ludności w Polsce
w roku 1998 była ponad czterokrotnie niższa niż średnia w EU. Obecnie
sytuacja ta zaczyna się poprawiać, a pobudzenie innowacyjnych postaw
małych i średnich przedsiębiorstw jest jednym z najważniejszych zadań
państwa.
Aktualnie trwają prace nad przyjęciem projektu ustawy o wspieraniu
działalności innowacyjnej. Projekt ustawy został skierowany do Sejmu
i odbyło się pierwsze czytanie. Projekt ten przewiduje m.in.: stworzenie
nowego instrumentu finansowego w postaci kredytu technologicznego,
nadawanie statusu centrów badawczo-rozwojowych CBR, zmiany w prawie podatkowym oraz rozszerzenie zadań Polskiej Agencji Rozwoju
Przedsiębiorczości tak, aby działała na rzecz realizacji założeń polityki innowacyjnej państwa.
Projekt ustawy stwarza możliwość udzielenia kredytu technologicznego przedsiębiorcom na inwestycję, polegającą na zastosowaniu nowej
technologii oraz uruchomieniu produkcji nowych wyrobów lub modernizacji wyrobów produkowanych. Ważną informacją jest to, że będzie istniała możliwość umorzenia maksymalnie 50% wartości kredytu. Drugim
instrumentem zawartym w ustawie jest możliwość uzyskania przez przedsiębiorców prowadzących działalność innowacyjną statusu centrum badawczo-rozwojowego (CBR). Celem nadania przedsiębiorcom statusu
CBR jest rozwój prywatnego sektora badawczo-rozwojowego oraz wzrost
popytu na usługi B+R przez powiązanie statusu CBR z zachętami podatkowymi, np. zwolnieniami z podatku dochodowego od dochodów uzyskiwanych z tytułu prowadzenia badań lub prac rozwojowych, podatku od
nieruchomości oraz niektórych opłat. Więcej informacji na temat wspierania innowacyjności uzyskacie Państwo w relacji ze spotkania z wiceministrem Gospodarki zamieszczonej w tym numerze BIP.
5. Podsumowanie
Zachodzące we współczesnym świecie zmiany gospodarcze i społeczne stawiają nauce nowe zadania. Następuje wzrost roli nauki, jako
czynnika stymulującego rozwój gospodarczy i poprawę jakości życia
społeczeństwa. O ile dotychczas badania naukowe traktowane były jako
pochodna możliwości gospodarczych państwa, to obecnie są one jednym z ważniejszych czynników wzrostu. Uważa się, że aby osiągnąć ten
cel, niezbędna jest zmiana systemu zarządzania nauką i zbliżenie go do
zasad zarządzania menedżerskiego, opartego na racjonalnym planowaniu, metodach i technikach zarządzania strategicznego oraz kształceniu
kadr. Widać stąd, że Jednostki AGH powinny od zaraz przystąpić do działań, mających na celu przygotowanie się do zmieniającej się rzeczywistości a szczególnie do zbliżającej się oceny i nowej kategoryzacji. Myślę, że
powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na rozwijanie współpracy międzynarodowej, realizowanie wyrazistej polityki naukowej i innowacyjnej,
określenie priorytetów rozwoju naukowego. Wiele cennych wskazówek
możemy znaleźć w artykule prof. M. Pietrzyka w poprzednim numerze BIP.
średniego poziomu 3% PKB wydatków na badania i rozwój, przy udziale
sektora prywatnego na poziomie 2/3.
W Narodowym Planie Rozwoju Polski na lata 2004–2006 założono
wzrost nakładów na B+R do wartości 1,5% PKB do roku 2008. Wydaje
się, że realizacja tego celu bez znacznego zwiększenia zainteresowania
przedsiębiorstw możliwościami poprawy swojej pozycji konkurencyjnej
dzięki wykorzystaniu wyników badań i rozwoju jest niezwykle trudna.
Poziom innowacyjności przedsiębiorstw przemysłowych w Polsce
mierzony procentowym wskaźnikiem udziału przedsiębiorstw innowacyjnych w całej populacji badanych przedsiębiorstw nie był nigdy wysoki,
a w ostatnich latach nastąpił jego drastyczny spadek z poziomu 37,6%
latach 1994–1996 do 16,9% dla okresu 1998–2000. Dla porównania
w krajach UE wartość tego wskaźnika wynosi średnio około 51%, charakteryzuje się jednak znaczną rozpiętością: od 26% w Portugalii do 74%
w Irlandii.
Rozwój innowacyjności polskiej gospodarki jest w dużym stopniu
uzależniony od współpracy pomiędzy przedsiębiorstwami a sferą naukowo-badawczą, a także dostosowania tego zaplecza do potrzeb
gospodarki. Według przeprowadzonych w roku 2001 badań, 90%
9
przedsiębiorstw nie współpracuje ze sferą badawczo-rozwojową.
Świadczy to o słabych powiązaniach nauki i sfery badawczo-rozwojowej z gospodarką. Wydaje się, że przyczyn niskich nakładów na
B+R należy szukać przede wszystkim w polityce innowacyjnej i stosowanych instrumentach.
Celem głównym proponowanej ustawy o wspieraniu działalności
innowacyjnej jest wzrost konkurencyjności i innowacyjności gospodarki poprzez wzrost nakładów sektora prywatnego oraz poprawę
efektywności gospodarowania środkami publicznymi na badania
i rozwój.
Omawiana ustawa przewiduje szereg narzędzi wspierających realizacje tego celu:
I. Kredyt technologiczny
Przewiduje się stworzenie nowego instrumentu finansowego dla
przedsiębiorców, który przeznaczony będzie na sfinansowanie inwestycji
polegającej na zastosowaniu nowej technologii, zarówno własnej, jak
i nabytej oraz uruchomieniu produkcji nowych wyrobów lub modernizacji
wyrobów produkowanych w oparciu o tę technologię. Kredyt Technologiczny będzie udzielany i umarzany przez Bank Gospodarstwa Krajowego ze środków Funduszu Kredytu Technologicznego na warunkach nie
odbiegających od warunków oferowanych na rynku. Przedsiębiorca, który udokumentuje sprzedaż towarów i usług powstałych w wyniku inwestycji będzie miał możliwość ubiegania się przez 5 kolejnych lat o umorzenie
maksymalnie 50% wartości kredytu (maksymalnie 10% w każdym roku licząc metodą ciągnioną). BGK będzie dokonywał umorzenia w ratach
w wysokości odpowiadającej 20% netto wykazanej na przedkładanych
nie częściej niż dwa razy w roku przez przedsiębiorcę fakturach, natomiast wysokość kapitału kredytu technologicznego nie będzie mogła
przekroczyć równowartości kwoty 2 mln euro.
II. Nadawanie statusu centrów badawczo-rozwojowych
Celem nadawania przedsiębiorcom statusu CBR jest rozwój prywatnego sektora badawczo-rozwojowego oraz wzrost popytu na usługi B+R
przez powiązanie statusu CBR z zachętami podatkowymi. Przyznawanie
statusu oparte jest na obiektywnym kryterium ekonomiczno-formalnym.
Status centrum badawczo-rozwojowego może być nadany przedsiębiorcy, którego:
– przychody netto ze sprzedaży wytworzonych przez siebie wyników badań lub prac rozwojowych stanowią co najmniej 50% przychodów ze
sprzedaży towarów, produktów i operacji finansowych za rok obrotowy
poprzedzający rok złożenia wniosku,
– przychody ze sprzedaży towarów, produktów i operacji finansowych
za rok obrotowy poprzedzający rok złożenia wniosku wyniosły co najmniej równowartość w walucie polskiej 800 000 euro.
Przyznanie i utrzymanie tego statusu zależy również od terminowego
płacenia podatków, składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne.
Status centrum badawczo-rozwojowego jest nadawany bezterminowo, jednak w każdym roku jest weryfikowane spełnianie przez przedsiębiorcę warunków określonych ustawowo. Przedsiębiorca, który uzyskał
status centrum badawczo-rozwojowego będzie zwolniony z podatku dochodowego z tytułu sprzedaży wyników badań i prac rozwojowych. Centrum Badawczo-Rozwojowe będzie również zwolnione z podatków w zakresie prowadzonych badań i prac rozwojowych (z podatku od nieruchomości, rolnego oraz podatku leśnego, na zasadach określonych w odrębnych ustawach) oraz będzie zwolnione z opłat z tytułu użytkowania wieczystego gruntów w części wykorzystywanej do prowadzenia prac badawczych i rozwojowych.
prac naukowych. Dzięki temu statusowi przedsiębiorca jest kwalifikowany
jako jednostka naukowa przy udzielaniu pomocy publicznej oraz jest
zwolniony z podatku dochodowego od sprzedaży prac naukowych.
Uprawnienia te zastępują korzyści płynące ze statusu jbr.
IV. Zmiany w ustawie o szkolnictwie wyższym
oraz w ustawie o wyższych szkołach zawodowych
Wyżej wymienione zmiany umożliwiają uczelniom tworzenie akademickich inkubatorów przedsiębiorczości i centrów transferu technologii.
Akademicki inkubator przedsiębiorczości ma działać dla wsparcia
działalności gospodarczej środowiska akademickiego lub pracowników
uczelni i studentów będących przedsiębiorcami poprzez prowadzenie
działalności usługowej szkoleniowej i naukowej, propagowanie i wspieranie przedsiębiorczości w środowisku akademickim uczelni.
Centrum transferu technologii ma działać dla lepszego wykorzystania
potencjału intelektualnego i technicznego uczelni oraz lepszego wykorzystania wyników badań naukowych w gospodarce. Centrum transferu
technologii może prowadzić działalność usługową, szkoleniową lub naukową, której zadaniem jest przekazywanie lub sprzedaż wyników badań
i prac rozwojowych przedsiębiorcom.
V. Zmiany w przepisach podatkowych
Proponuje się zmiany do ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku
dochodowym od osób prawnych, do ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz do ustawy o podatku od towarów i usług.
Wprowadzenie zmian do przepisów o podatku PIT i CIT ma na celu
zmniejszenie istniejących barier i stworzenie zachęty podatkowej dla inwestycji polegającej na zakupie nowej technologii poprzez możliwość natychmiastowego zaliczenia w koszty wydatków na B+R, niezależnie od
wyników prac badawczo-rozwojowych (działanie to mogłoby szybko zbliżyć wskaźniki nakładów na B+R w Polsce do innych krajów UE) oraz odliczenie od podstawy opodatkowania wydatków na zakup nowej technologii w wysokości nie większej niż 50% (MSP) lub 30% (inne niż MSP).
Proponuje się również wprowadzenie opodatkowania 22% stawką podatku VAT usług naukowo-badawczych (wg Działu 73 Polskiej Klasyfikacji
Wyrobów i Usług pt. Usługi Badawczo– Rozwojowe.
W aktualnym polskim stanie prawnym usługi te są zwolnione z podatku VAT, co stanowi barierę dla współpracy jednostek badawczo-rozwojowych z innymi podmiotami gospodarczymi. Jednostki badawczo-rozwojowe ponoszą zwiększone koszty swojej działalności tracąc możliwość
odliczenia podatku VAT.
VI. Rozszerzenie zadań Polskiej Agencji Rozwoju
Przedsiębiorczości w zakresie wspierania innowacyjności
Proponuje się rozszerzyć zakres zadań PARP by poprawić warunki
wdrażania polityki innowacyjnej, a w szczególności doprowadzić do
zwiększenia zainteresowania i wzrostu nakładów na działalność innowacyjną ze strony przedsiębiorstw.
Więcej szczegółowych informacji można znaleźć na stronach Ministerstwa Gospodarki i Pracy www.mpips.gov.pl w dziale „Gospodarka”.
III. Nowelizacja ustawy z dnia 25 lipca 1985 r.
o jednostkach badawczo-rozwojowych
(Dz.U. z 2001r. Nr 33, poz. 388 z późn. zm.)
Proponowana nowelizacja przewiduje odstąpienie od nadawania statusu jbr – wykreślony art. 74. Ustawa o wspieraniu działalności innowacyjnej wprowadza status Centrum Badawczo-Rozwojowego dla przedsiębiorców uzyskujących co najmniej 50% swoich przychodów ze sprzedaży
10
BIP 137 – styczeń 2005 r.
Józef Hansel
Srebrny medal
BRUSSELS EUREKA 2004 dla AGH
W dniach 16–21 listopada 2004 roku odbyły
się 53 Światowe Targi Wynalazczości, Badań
Naukowych i Nowych Technologii Brussels Eureka 2004. Akademia Górniczo-Hutnicza, Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki, Katedra
Transportu Linowego wystawiała na tych targach rozwiązanie pt. „Prowadnice krążkowe
z symetrycznym amortyzatorem PHH”, które zostało wysoko ocenione przez międzynarodowe
jury i otrzymało srebrny medal Brussels Eureka 2004.
Jest to kolejny medal jaki uzyskała AGH na
tych targach. W 2003 roku uzyskaliśmy złoty
medal za „Ruchome belki odbojowe HWR” oraz
srebrny medal za „Wykładziny modar®„. Oba te
rozwiązania są chronione polskimi i zagranicznymi patentami.
Wyróżnione w 2004 r. prowadnice krążkowe
z symetrycznym amortyzatorem PHH, których
twórcami są: prof. Józef Hansel, dr inż. Marek
Płachno i mgr inż. Jerzy Hildebrand, są wynikiem wieloletnich prac naukowo-badawczych
Katedry Transportu Linowego. Prace te obejmowały wszystkie etapy procesu naukowo-badawczego, począwszy od sformułowania problemu,
budowę modeli matematycznych, analizę teoretyczną zjawisk dynamicznych zachodzących
w czasie ruchu naczyń wyciągowych w szybie,
projektów prototypów amortyzatora zespolonego i układów prowadzenia, ochronę patentową
poszczególnych elementów prezentowanego
rozwiązania, badania laboratoryjne i przemysłowe prototypów układu oraz dobór parametrów
technicznych i optymalizację konstrukcji, opracowanie dokumentacji technicznej typoszeregu
prowadnic, uzyskania dopuszczeń udzielonych
przez Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego,
do uruchomienia seryjnej produkcji.
Opisane wyniki, które są w znaczącej części
tajemnicą AGH, chronioną dwoma rozwiązaniami typu know-how:
„Prowadnice toczne z symetrycznym amortyzatorem zespolonym oznaczone symbolem
PHH”, zarejestrowane pod numerem RN-wul-201/2001 w dniu 27.06.2001 r. oraz „Prowadnice krążkowe z symetrycznym amortyzatorem
zespolonym oznaczone symbolami PHH1,
PHH2 i PHH3” zarejestrowane pod numerem
RN-wul-447/2001 w dniu 18.12.2001 r.
Rozwiązania te obejmują, między innymi:
– dokumentację techniczną wykonania prowadnic PHH1, PHH2 i PHH3,
– metodę doboru określonego typu prowadnic,
– wyniki badań laboratoryjnych prototypów
prowadnic,
– wyniki badań i obserwacji z eksploatacji prowadnic itp.
Z wyżej wymienionymi rozwiązaniami są
związane: 1 patent europejski nr 0137236.B1
i 4. patenty polskie nr 88 205, nr 139 861, nr
BIP 137 – styczeń 2005 r.
139 894, nr 149 123, których właścicielem jest
również AGH.
Prowadnice krążkowe z symetrycznym
amortyzatorem zespolonym PHH są nie tylko
oryginalnym osiągnięciem naukowo-technicznym Akademii Górniczo-Hutniczej, ale również
mają „wartość rynkową”.
Prowadnice produkują dwie polskie firmy:
1 Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe „COAL-BUD” Sp. z o.o. w Olkuszu (e-mail: [email protected]) na podstawie umowy licencyjnej nr 14/2001 z dnia
26.06.2001 r. i aneksu nr 1 do tej umowy
z dnia 10.09.2004 r., udostępniającej rozwiązanie typu know-how AGH RN-wul-201/2001
z dnia 27.06.2001 r.
2. Centrum Business Center Co Ltd. we Wrocławiu (e-mail: [email protected]) na podstawie umowy licencyjnej nr 15/2001 z dnia
20 grudnia 2001 r. i aneksu nr 1 do tej umowy z dnia 14 kwietnia 2004 r. udostępniającej
rozwiązanie typu know-how AGH nr RN-wul-447/2001 z dnia 20 grudnia 2001 r.
Firmy te, do końca 2004 r., wykonały kilkaset
zestawów prowadnic PHH1, PHH2 i PHH3, które zostały zastosowane w kilkudziesięciu szybach w Polsce, Francji i Republice Czeskiej.
Prowadnice są stosowane w całym zakresie
mas użytecznych naczyń wyciągowych i prędkościach jazdy ustalonej w szybach o dowolnej
głębokości. Na przykład w szybie Y kopalni
GARDANNE w południowej Francji zostały zastosowane przy naczyniach o pojemności
40 Mg i prędkości 12 m/s oraz przy naczyniach
małego wyciągu pomocniczego z prowadnikami w układzie Briarda.
Możliwości dalszej sprzedaży omawianych prowadnic są nadal duże.
Tylko w Polsce, w kopalniach rudy
miedzi, węgla kamiennego, soli i innych minerałów pracuje około 340 górniczych wyciągów szybowych. Co najmniej kilkadziesiąt z tych wyciągów będzie w najbliższych latach modernizowanych. Przewiduje się również, że nie
tylko w kopalniach rudy miedzi będą
budowane nowe szyby. Co najmniej kilkanaście szybów w polskich kopalniach węgla będzie pogłębianych itd.
We wszystkich tych przypadkach
mogą i powinny być stosowane przedstawione prowadnice, przynoszą bowiem stosującym te prowadnice, zarówno efekty ekonomiczne jak i społeczne.
Efekty ekonomiczne z zastosowania w praktyce amortyzowanych prowadnic (tłumiących drgania naczyń
i obniżających siły poziome) wynikają
z istotnego zwiększenia trwałości nie
tylko układów prowadzenia, ale również zbrojenia szybowego (prowadni-
ków i dźwigarów), naczyń wyciągowych, lin nośnych i innych elementów górniczych wyciągów
szybowych. Dzięki temu uzyskuje się znaczące
obniżenie kosztów transportu pionowego urobku, ludzi i materiału.
Najefektywniejszym sposobem poprawy
bezpieczeństwa pracy osób obsługujących
górnicze wyciągi szybowe jest ograniczenie koniecznych napraw i remontów zbrojenia i naczyń oraz wymian zużytych elementów.
Efekty społeczne wynikające z zastosowania prowadnic PHH są zatem również związane
z przedłużaniem czasu pracy elementów wyciągów szybowych. Dzięki zastosowaniu prowadnic PHH rosną czasy między wymianami zużytych elementów oraz zmniejszają się czasy
przeznaczone na remonty i naprawy prowadników, zbrojenia szybowego, naczyń wyciągowych.
Sposób ochrony i udostępniania opisywanych prowadnic po raz kolejny (AGH podpisuje
rocznie kilka umów licencyjnych na odpłatne
udostępnianie patentów i rozwiązania know-how pracowników Katedry Transportu Linowego) potwierdza słuszność głoszonej przez autora tezy, że wartościowe (innowacyjne) wyniki
prac naukowo-badawczych pracowników uczelni technicznych, przed ich wcześniejszą ochroną nie powinny być publikowane w formie artykułów zamieszczanych nawet w najwyżej notowanych (punktowanych) czasopismach lub prezentowane w formie referatów nawet na „najlepszych” międzynarodowych konferencjach.
Udostępnianie podmiotom, szczególnie zagranicznym, „za darmo” nowych rozwiązań
technicznych, technologii, metod obliczania,
programów komputerowych itd., które są wynikiem projektów badawczych finansowanych
przez Ministerstwo Nauki i Informatyzacji (KBN)
jest nie tylko błędem, ale wręcz może być uznane za działanie na szkodę polskiego podatnika
i polskiej gospodarki.
11
Bolesław Karwat -- Prodziekan WIMiR
Zbigniew Łucki
Społeczna Rada WIMiR
Doktorat polsko-włoski na
Wydziale Zarządzania
Tradycyjnie w okresie końca roku, w celu podsumowania osiągnięć Wydziału i współpracy z gospodarką zbiera się na swym posiedzeniu Rada Społeczna Wydziału. Takie posiedzenie odbyło
się w dniu 18 grudnia br. i głównym
jego tematem była realizacja postanowień umowy o współpracy
pomiędzy Wydziałem a SIEMENS
Polska. W trakcie spotkania wykład
na temat najnowszych produktów
Firmy wygłosił Pan mgr inż. Henryk
Buńka.
Szczególnym elementem posiedzenia RS było przekazanie na
ręce Kierownika Katedry Automatyzacji Procesów prof. Janusza Kowala darowizny od SIEMENS Polska. W skład przekazanego wyposażenia do nowo tworzonego laboratorium Katedry wchodzą między
innymi:
– Sterownik PXC36-S,
– Sterownik WEB PXG80-WN,
– Desigo XWORKS CTT,
– Falownik SED2–0.37/32B,
– Panel operatora wysokiej rozdzielczości PXM20,
– Klucz CMD.02.
Łączna wartość przekazanego
sprzętu zamyka się kwotą ponad
42 tys. zł.
W trakcie ceremonii przekazania darowizny prof. Janusz Kowal
wygłosił słowa podziękowania dla
SIEMENS Polska, w imieniu pracowników i studentów Katedry Automatyzacji Procesów. Przekazany
sprzęt i oprogramowanie pozwoli
na prowadzenie zarówno badań,
jak i przygotowywania prac przejściowych i dyplomowych przez
studentów będących na specjalności Automatyka i Metrologia.
W trakcie swojego wystąpienia
prof. Janusz Kowal przedstawił
Członkom Rady Społecznej WIMiR
priorytety i kierunki działań badawczo-wdrożeniowych prowadzonych w Akademii Górniczo-Hutniczej, występując tym razem jako
Prorektor ds. Badań Naukowych.
12
Pragnę również, w tym miejscu
w imieniu kierownictwa Wydziału
złożyć serdeczne podziękowania
za przekazaną darowiznę wszystkim pracownikom SIEMENS Polska, którzy przyczynili się do realizacji tego projektu, a szczególnie
Członkowi Rady Społecznej (absolwentowi naszego Wydziału) Panu mgr. inż. Mieczysławowi Swatkowi – Dyrektorowi SIEMENS
BUILDING TECHNOLOGIES. To
dzięki jego zaangażowaniu udało
się wprowadzić w życie zapisy
umowy o współpracy pomiędzy
naszymi jednostkami.
W drugiej połowie marca 2005
roku w Centrum Kongresowym
Wydziału odbędzie się Seminarium
na temat produktów, systemów
i ich zastosowań Firmy SIEMENS,
na które serdecznie zapraszam
wszystkich pracowników i studentów AGH. Szczegółowe informacje
na ten temat zostaną zamieszczone na stronach
http:// www.agh.edu.pl
http://www.imir.agh.edu.pl
i na plakatach w pierwszych dniach
marca.
To między innymi takie przedsięwzięcia udowadniają, że instytucja Rady Społecznej Wydziału ma
sens istnienia. Zapewniam, że na
co dzień korzystamy z pomocy
i wsparcia Członków Rady Społecznej, tak w zakresie pozyskiwania różnego rodzaju zleceń, jak
również pomocy przy odbywaniu
praktyk i staży przez naszych studentów, do lokowania absolwentów Wydziału w Firmach reprezentowanych w Radzie.
Najlepsze umowy i porozumienia o współpracy nie będą zrealizowane praktycznie, jeżeli nie będzie bezpośrednich kontaktów
między ludźmi reprezentującymi
naukę i gospodarkę. Taka forma
jaką jest Rada Społeczna Wydziału
wypełnia i realizuje potrzeby i oczekiwania obu stron.
W dniu 15 grudnia 2004 roku na
Wydziale Zarządzania AGH odbyła
się obrona pracy doktorskiej Izabelli Stach (Wydział Zarządzania
AGH) i Cesarina Bertiniego (Wydział Ekonomii Uniwersytetu w Bergamo) pt. „Nowe modele i algorytmy teorii gier kooperacyjnych dla
problemu przejęcia spółek giełdowych”.
Promotorem pracy był prof. Tadeusz Sawik z Wydziału Zarządzania AGH, a recenzentami – prof.
Gianfranco Gambarelli z Uniwersytetu w Bergamo, prof. Andrzej Stanisław Barczak z Akademii Ekonomicznej w Katowicach oraz prof.
Zdzisław Cięciwa z Wydziału Zarządzania AGH.
Choć na naszej Uczelni broni
się wielu doktoratów, ten zasługuje
na specjalne bliższe przedstawienie społeczności akademickiej.
Jest to chyba pierwszy polsko-włoski doktorat w historii. Zrodził się
on z wieloletniej współpracy Wydziału z Uniwersytetem w Bergamo, która już była sygnalizowana w 50 numerze BIP-u z 25 lutego 1998 r. Dzięki dobrej woli prof.
G. Gambarellego, ówczesnego
dziekana Wydziału Ekonomii, Uniwersytet Bergamo stał się naszym
partnerem w projekcie TEMPUS,
a obecnie w projekcie ERASMUS,
przyjmując corocznie kilku naszych
studentów na wykłady i staże dyplomowe. Staże owocne, bo nawet
wydaliśmy studentkę za obywatela
włoskiego!
W ramach tychże projektów do
Bergamo wyjeżdżała także mgr
Izabella Stach, absolwentka matematyki i informatyki na Uniwersytecie Jagiellońskim, asystentka w Katedrze Zarządzania Przedsiębiorstwem WZ. Podczas kilku wielomiesięcznych pobytów (dzięki pomocy prof. G. Gambarellego, zdobyła również stypendium rządu
włoskiego) współpracowała m.in.
z mgr Cesarinem Bertinim, absolwentem ekonomii i matematyki na
Uniwersytecie Bergamo, pracownikiem Katedry Matematyki, Statystyki, Informatyki i Zastosowań
przy wspomnianym Wydziale Ekonomii. Z czasem oboje stali się
uczniami prof. G. Gambarellego,
jednego z najlepszych specjalistów na świecie z zakresu teorii
gier, współpracującego m. in. ze
słynnym Johnem Forbesem Na-
shem, laureatem Nagrody Nobla
i bohaterem filmu „Piękny umysł”.
Pewnego dnia – podczas pobytu Bertiniego w Krakowie – zrodził
się pomysł, aby Izabella i Cesarino
połączyli swe siły i wspólnie napisali pracę doktorską na miarę
swych zdolności, wykorzystując
możliwości, jakie oferowała Szkoła Teorii Gier przy Uniwersytecie
w Bergamo prowadzona przez
profesora Gambarellego.
Wszystkie strony zaakceptowały pomysł i przewód doktorski polsko-włoskiego duetu został otwarty
przez Radę Wydziału Zarządzania
w dniu 22 marca 2000 roku. Rozpoczęła się żmudna praca, gdyż
opiekunowie pracy wskazywali na
ambitne cele – dodanie nowych
elementów do dorobku literatury
światowej. Prace opóźniały się
wskutek choroby Cesarina, który
walczył przez kilka lat z rakiem
i wiele miesięcy spędził w klinice
w Mediolanie. Opóźniały się, ale
nie przerywały i dobiegły końca
w połowie 2004 roku.
Mówiąc w dużym uproszczeniu, teoria gier zajmuje się podejmowaniem decyzji w warunkach
ryzyka i niepewności, gdy dla maksymalizacji zysku musimy wybrać
dla firmy jedną z alternatywnych
strategii nie wiedząc jaką strategię
przyjmie konkurent lub konkurenci
(zwani graczami). Sytuacja jeszcze
bardziej komplikuje się, gdy gracze mogą zawierać między sobą
koalicje – gra staje się wtedy grą
kooperacyjną. Doktoranci zgromadzili – i poszerzyli o nowe modele
– dorobek literatury światowej z zakresu takich gier, tworząc ponadto
nowe, nieistniejące dotychczas algorytmy obliczeniowe, umożliwiające praktyczne wykorzystywanie
tych modeli. Całość modeli i algorytmów ujęli w bardzo przystępny
i łatwy w obsłudze, komputerowy
system wspomagania decyzji w postaci programu POWER GAMES.
Dla pokazania praktycznego
zastosowania swego dorobku Izabella i Cesarino wybrali problem
wrogich przejęć jednej spółki akcyjnej przez inną taką spółkę w różnych rzeczywistych skomplikowanych sytuacjach, takich jak np.,
gdy spółka jest własnością innej
spółki, a ta z kolei własnością kolejnej spółki akcyjnej itd. Inny przykład to sytuacja, gdy spółka akcyj-
BIP 137 – styczeń 2005 r.
BIP 137 – styczeń 2005 r.
W wyznaczonym dniu doktoranci mogli, więc przystąpić do
obrony. W ciągu 25 minut zdążyli
przedstawić zawartość pracy, uwypuklając na ekranie swoje indywidualne osiągnięcia (zaznaczone
różnymi kolorami). W ogóle ekran
z wyświetlanymi tezami i wynikami
pracy urzekał logiką (słuchacze
przez cały czas wiedzieli o jakim
fragmencie pracy jest mowa i jak
jest on powiązany z resztą pracy),
estetyką i profesjonalizmem.
Gdy głos zabrali recenzenci
okazało się, że żaden z nich nie
ma wobec pracy żadnych zarzutów (z wyjątkiem nielicznych usterek edytorskich). Nie ustawali natomiast w pochwałach i podkreślali,
że „po raz pierwszy zgromadzono
całą teorię w jednej pracy, co jest
szczególnie godne uznania, biorąc
pod uwagę ogrom literatury naukowej, do której autorzy musieli dotrzeć, a wobec której wykazali się
znaczną umiejętnością syntezy.
Ponadto, duże znaczenie naukowe
mają wkłady oryginalne dwojga
autorów, którym udało się zaproponować cenne uogólnienia teoretyczne, nowe modele i algorytmy”
(fragment recenzji prof. G. Gambarellego). Profesor Barczak napisał
m.in.: „Uwag merytorycznych do
pracy nie mam, poza tą, że jest
ona na bardzo wysokim poziomie
merytorycznym (co może wynikać
ze ścisłej współpracy między autorami i ich intelektualnego i naukowego pokrewieństwa) i zawiera
wiele oryginalnych osiągnięć Autorów”. Wszyscy recenzenci wystąpili na piśmie o wyróżnienie pracy.
W dyskusji wzięło udział 6 osób,
proszących głównie o wytłumaczenie szczegółów dotyczących funkcjonowania koalicji graczy i podejmowania decyzji o zakupie akcji
przez agresora. Specjalny gość
Wydziału, prof. Jerzy Hołubiec z Instytutu Badań Systemowych PAN,
jeden z czołowych polskich specjalistów z teorii gier i wieloletni
współpracownik profesora Gambarellego, podkreślił, że praca
Stach i Bertiniego jest bardzo wybitna i wyjątkowa w skali naszego
kraju oraz że z pewnością znajdzie
zastosowanie w takich koncernach
jak Telekomunikacja Polska czy Orlen. Powinna ona zostać wydana
drukiem, a autorzy mogą z powodzeniem ubiegać się nie tylko
o uczelniane nagrody naukowe,
ale także i europejskie.
Ostatni z dyskutantów zadał
pytanie, czy doktoranci mogą zademonstrować praktyczne funkcjonowanie programu POWER
Doktoranci w trakcie obrony
GAMES. Cesarino „poklikał” w notebooku, na ekranie szybko pojawiła się strona do wprowadzania
danych (ilu właścicieli ma spółka,
jakie mają udziały itd.), ale pytający nie chciał zainwestować większej kwoty w kupowanie akcji i wycofał się z dalszej dyskusji…
W tajnej części obrad kontynuowano pochwały (jakie to podchwytliwe pytania zadaliśmy, a oni
odpowiedzieli bez wahań!). Profesorowie Cięciwa i Peszko podkreślili, że praca stanowi „żywy przykład praktycznego zastosowania
metod matematycznych do zarządzania”. Profesor Sawik zaznaczył,
że o poziomie pracy zdecydowały
nie tylko talent i pracowitość autorów, ale w bardzo dużej mierze także ich kwalifikacje zawodowe wynikające z posiadanego wykształcenia. W dwójkę wnieśli do niej wiedzę z trzech dyscyplin – ekonomii,
matematyki i informatyki – i ta interdyscyplinarność umożliwiła im
stworzenie udanego systemu
wspomagania decyzji.
Wszystkie głosowania związane z nadaniem Izabelli Stach i Cesarinowi Bertiniemu stopnia naukowego doktora nauk ekonomicznych w dyscyplinie „nauki o zarządzaniu” były jednogłośne, podobnie jak głosowanie o wyróżnienie
ich rozprawy.
Cała obrona – od momentu jej
rozpoczęcia do oficjalnego ogłoszenia wyników – trwała aż 2,5 godziny. Piszącemu te słowa czas ten
minął bardzo szybko, rzadko bowiem się zdarza taka zbiorowa fascynacja czymś i kimś… To było
chyba najbardziej uderzające w tej
obronie.
Pierwsza polsko-włoska praca doktorska… To dobry wzór
dla innych jak wykorzystywać
obecne możliwości współpracy
międzynarodowej. Należy życzyć
Izabelli i Cesarinowi wydania tej
monografii po angielsku w jakimś renomowanym wydawnictwie
ogólnoświatowym a w perspektywie – wielu dalszych sukcesów
naukowych.
Spotkanie opłatkowe w auli A-0
Przedstawiciele Społeczności Akademickiej AGH spotkali się w dniu
21 grudnia 2004 r., na tradycyjnym spotkaniu opłatkowym w auli pawilonu
A-0. Ciepłe słowa do przybyłych skierował JM Rektor AGH prof. Ryszard
Tadeusiewicz. Błogosławieństwa udzielił i wygłosił krótką homilię, ks. kardynał Franciszek Macharski, który, jak co roku, zaszczycił spotkanie swoją obecnością.
ZS
fot. Z. Sulima
na ma kilku właścicieli oraz całą
wielką masę drobnych akcjonariuszy, którzy w zasadzie nie mają
żadnego wpływu na losy tej spółki.
Doktoranci rozpracowali problem
tak dogłębnie, że za pomocą
wspomnianego programu można
wyliczyć – ile akcji i od kogo musi
kupić firma chcąca przejąć władzę
nad spółką. Konieczność takich
obliczeń nie występuje, gdy ktoś
ma ponad 50% akcji spółki, ale
władzę nad spółką akcyjną można
mieć nawet przy posiadaniu tylko
kilkunastu procent akcji – wszystko
zależy od tego, ile akcji mają inni
jej właściciele i akcjonariat rozproszony.
Okazało się, że istnieją krytyczne ilości akcji – np. zwiększenie ilości posiadanych akcji spółki z 15%
do 26% nie powoduje powiększenia władzy danego akcjonariusza
w spółce i dopiero zdobycie 27%
daje mu większą władzę. Za pomocą programu można też wyliczyć ile akcji musi kupić dla obrony
swej pozycji ten właściciel, który
dotychczas rządził tą spółką (oczywiście poprzez radę nadzorczą
i zgromadzenie akcjonariuszy)
i chce odeprzeć atak agresora.
Można też policzyć ile akcji musi
kupić agresor, aby obrońca nie zniweczył jego planów i aby dotychczasowe zakupy akcji nie poszły
na marne.
Doktoranci opracowali więc
praktyczne narzędzie dla inwestorów instytucjonalnych – banków,
funduszy inwestycyjnych, emerytalnych i dla bardzo bogatych ludzi. To samo narzędzie można zastosować do zdobywania władzy
– poprzez koalicje – w sejmie krajowym czy Parlamencie Europejskim (rozwiązanie tego ostatniego
zagadnienia zostało już przez doktorantów opublikowane wcześniej,
wraz z prof. G. Gambarellim).
Wracając do losów doktoratu,
w czerwcu 2004 roku Izabella i Cesarino złożyli dwa pięknie napisane
i oprawione tomiska swej pracy –
w języku polskim i w języku włoskim. Zgodnie z przepisami obowiązującymi dla prac doktorskich
pisanych przez dwu autorów, wyraźnie oddzielili swoje indywidualne
części rozprawy. W dniu 24 czerwca 2004 roku Rada WZ powołała
recenzentów i wyznaczyła komisje
dla przeprowadzenia obowiązujących egzaminów doktorskich. Po
zdaniu przez doktorantów tych egzaminów i po spłynięciu trzech recenzji, Rada 17 listopada 2004 roku przyjęła rozprawę i dopuściła ją
do publicznej obrony.
13
Józef Dańko – Przewodniczący Senackiej Komisji
ds. Współpracy Międzynarodowej
Komisja Europejska
dla młodych naukowców
Nowe inicjatywy Komisji Europejskiej w zakresie zwiększenia
międzynarodowej mobilności środowisk naukowych i rozwoju młodych naukowców.
W dniu 8 listopada odbyła się
w Warszawie konferencja otwierająca Polską Sieć Centrów Informacyjnych dla Naukowców. Oficjalnego otwarcia konferencji dokonał
Minister Nauki i Informatyzacji –
prof. Michał Kleiber oraz Achilleas
Mitsos – Dyrektor Generalny Dyrektoriatu ds. Badań.
W słowie wstępnym Minister
Nauki i Informatyzacji prof. M. Kleiber stwierdził, że Polska ma znaczne zasoby młodych naukowców,
których szanse dalszego rozwoju
mogą być znacznie lepiej wykorzystane po wejściu do Unii Europejskiej. Inicjatywa Komisji Europejskiej o utworzeniu Sieci Centrów
Informacji dla Naukowców jest
oceniana przez Rząd RP jako bardzo ważna, stąd Ministerstwo Nauki i Informatyzacji podjęło decyzję
o istotnej pomocy umożliwiającej
funkcjonowanie polskiej wersji Sieci. Polska Sieć Centrów Informacji
dla Naukowców należy do europejskiej sieci skupiającej ponad
200 Centrów Informacji w 33 krajach. Jej działalność będzie skupiona na kompleksowej pomocy
świadczonej zagranicznym naukowcom w zakresie obowiązujących na terenie naszego kraju
przepisów prawnych dotyczących
przyjazdu, pobytu i zatrudnienia.
W tym samym zakresie pomoc będzie oferowana także polskim instytucjom naukowym angażującym zagranicznych naukowców do
prac badawczych na terenie Polski. Polscy naukowcy mogą w Centrum uzyskać informacje o możliwościach zagranicznych wyjazdów
naukowych oraz prawno-administracyjnych kwestiach z tym związanych.
Robocza strona Konferencji
składała się z dwóch sesji; w pierwszej angielskojęzycznej, referentami byli wysocy rangą funkcjonariusze unijni, którzy przedstawili następujące referaty:
Rafaelle Liberali, Komisja Europejska, Dyrektor: Polityka mobilności w ramach Europejskiej Przestrzeni Badawczej.
Georges Bingen, Komisja Europejska: Realizacja polityki mobil-
14
ności w różnych krajach europejskich.
Joseph Jamar, Komisja Europejska: Nowe Inicjatywy Komisji
Europejskiej sprzyjające mobilności naukowców: Europejski Portal
dla Mobilnych Naukowców, Era-MORE Europejska Sieć Centrów
Informacji dla Naukowców.
W sesji polskojęzycznej prezentowano referaty:
Anna Wiśniewska, Krajowy
Punkt Kontaktowy Programów Badawczych UE: Rola i zadania Polskiej Sieci Centrów Informacji dla
Naukowców.
Lidia Mitera, Krajowy Punkt
Kontaktowy Programów Badawczych UE: Polski Portal dla Naukowców; możliwości ogłaszania
ofert dla zagranicznych naukowców.
Piotr Hajac, Uniwersytet Warszawski, Katedra Metod Matematycznych Fizyki: Doświadczenia instytucji polskiej przyjmującej zagranicznych naukowców, Doświadczenia z pobytu na stypendium zagranicznym.
Ewa Majdowska, Biuro Uznawalności Wykształcenia i Wymiany
Międzynarodowej: Ogólne zasady
uznawalności dokumentów o wykształceniu i stopniach naukowych.
W programie sesji popołudniowej prezentowano oferty kształcenia (British Council, Fundacja na
rzecz Nauki Polskiej, DAAD w Polsce) oraz Systemu Stypendialnego
Marii Curie (A. Wiśniewska).
Pan J. Jamar poinformowal
o utworzeniu Europejskiego Portalu dla Mobilnych Naukowców (The
European Researcher’s Mobility
Portal) http://europa.eu.int/eracareers/index_en.cfm, którego celem
jest stworzenie środowiska sprzyjającego rozwojowi kariery naukowców w ramach Europejskiej
Przestrzeni Badawczej. Portal stanowi wszechstronne źródło niezbędnych, wiarygodnych i odpowiednio skategoryzowanych informacji, zgodnie z projektami Komisji Europejskiej 1.
Europejski Portal dla Mobilnych
Naukowców zawiera linki do wy-
branych zasobów internetowych
(międzynarodowych, europejskich,
krajowych, regionalnych i branżowych), które dotyczą:
– ogólnych informacji o stypendiach i dotacjach badawczych,
– propozycji podjęcia pracy zamieszczanych przez różne podmioty naukowo-badawcze (uniwersytety, przedsiębiorstwa, organizacje i instytucje naukowe,
fundacje),
– informacji praktycznych o administracyjnych i prawnych zagadnieniach związanych z przyjazdem do danego kraju oraz
o kwestiach kulturowych i społecznych (mieszkanie, edukacja, opieka nad dziećmi, kursy
językowe itp.).
Nie wchodząc w szczegóły, retorykę wystąpień prelegentów
z Komisji Europejskiej można
scharakteryzować następująco:
Europejska Przestrzeń Badawcza potrzebuje mobilnych naukowców, tworzących i rozwijających
nowe obszary oraz transfer wiedzy.
Efektywność badań i rozwój osobistych karier młodych naukowców,
decydujących o przyszłości europejskiej nauki, są w dużej mierze
uzależnione od właściwej polityki
w tym zakresie. Stworzone w ramach tej polityki warunki w poszczególnych krajach członkowskich UE powinny wywierać swoistą presję na rozwój ilości i mobilności naukowców.
W efekcie powinien nastąpić
wzrost zainteresowania karierami
naukowymi w młodym pokoleniu
Europejczyków i motywacja do
uprawiania nauki w szerokim rozumieniu tego pojęcia. Pilne zwiększenie efektywności europejskich
badań naukowych, uprawianych
aktualnie przez około 1 milion
uczonych, jest związane z trudnym
zadaniem przekonania społeczeństw narodowych o potrzebie
zwiększenia nakładów finansowych na naukę. Konieczna jest
przebudowa mentalności gdyż
obecnie około 80–90% podatników
europejskich nie jest w pełni przekonanych o celowości zwiększenia
nakładów na naukę i badania, mimo ze korzystają oni z najnowszych osiągnięć tych badań (telefonia komórkowa, metody diagnostyki medycznej, postępy motoryzacji, internet).
W społeczeństwie opartym na
wiedzy uczeni nie powinni tworzyć
swoistych gett naukowych, występujących w charakterze maszyn
do publikacji jedynie artykułów
o wysokim współczynniku impact
factor, lecz działać także na rzecz
struktur gospodarczych i społeczności i lokalnych uwzględniając ich
rzeczywiste potrzeby.
Przewidywany wzrost liczby
młodych naukowców aspirujących
do dalszego kształcenia w systemach post-doc, stanowi nowe wyzwanie, aby przyciągać i zatrzymać
w Europie młodych ludzi o uzdolnieniach i zainteresowaniach naukowych, przez stworzenie im porównywalnych w skali europejskiej
warunków pracy i kariery.
Analiza sytuacji w Polsce wskazuje na mały udział naukowców
zagranicznych przyjeżdżających
do naszego kraju. Z danych Ministerstwa wynika, że w porównywalnym okresie czasu do Polski przyjechało w celach naukowych 60
naukowców, podczas gdy liczba
naukowców polskich korzystających z wyjazdów zagranicznych
wyniosła około 400.
Bariery utrudniające zwiększenie mobilności polskich naukowców, zwłaszcza młodych, stojących u progu kariery naukowej są
duże. Szereg istniejących przepisów prawno-administracyjnych nie
jest jasnych i wymaga interpretacji.
Brakuje szerokiej informacji o dostępnych grantach unijnych, stypendiach i możliwości prowadzenia badań w UE, jak również rzetelnych informacji na temat warunków organizacji wjazdu do danego
kraju.
W celu naprawy tej sytuacji
utworzono – decyzją Ministerstwa
Nauki i Informatyzacji – Polską Sieć
Centrów Informacji dla Naukowców, której obsługę powierzono
Krajowemu Punktowi Kontaktowemu Programów badawczych Unii
Europejskiej. Również na wzór portalu europejskiego utworzony został niekomercyjny Polski Portal dla
Mobilnych Naukowców (The Researcher’s Mobility Portal – Poland)
http//www.eracarereers-poland.
gov.pl/, e-mail: [email protected].
pl, podający informacje ogólne
o programach badawczych, ważnych z punktu widzenia rozwoju
kariery naukowców w Europie.
Portal krajowy składa się ze
strony krajowej oraz dziesięciu Portali Regionalnych tworząc jedną,
spójną całość. Jest adresowany
do następujących odbiorców:
– zagranicznych naukowców przyjeżdżających do Polski,
– polskich instytucji przyjmujących zagranicznych pracowników naukowo-badawczych, stypendystów, doktorantów,
BIP 137 – styczeń 2005 r.
System Stypendialny
Marie Curie
W ramach 6.PR został utworzony system stypendialny Marie Curie, którego celem jest pomoc
udzielana badaczom w rozwoju ich
kariery naukowej poprzez zdobywanie i tworzenie nowej wiedzy,
poznawanie nowoczesnych metod
badawczych oraz udział w różnych
szkoleniach dotyczących zarządzania projektami badawczymi, jak
również umiejętności prezentowania wyników swojej pracy. Na sfinansowanie 12 różnych typów stypendiów przeznaczono 1,58 miliarda Eu, czyli prawie 10% budżetu
6.PR.
Polscy naukowcy mogą prowadzić badania głównie w krajach
członkowskich UE i z nią stowarzyszonych, ale także w pozostałych
krajach tzw. trzecich. Dla kandydatów z krótkim stażem naukowym
Komisja Europejska przygotowała
ofertę tzw. stypendiów instytucjonalnych, z których dotychczas skorzystało kilkuset młodych badaczy.
Stypendia instytucjonalne Marie
Curie są oferowane przez instytucje, które wygrały konkurs na realizację 4 letnich projektów. Obszar
tematyczny stypendiów instytucjonalnych obejmuje:
Sieci badawczo-szkoleniowe,
tematyka stypendiów realizowana
w ramach interdyscyplinarnego
projektu badawczego utworzonego przez różne instytucje z kilku
krajów, albo w ramach szkolenia
początkujących naukowców
i transfer wiedzy przez doświadczonych badaczy. Czas trwania
stypendium wynosi od 3 miesięcy
do 3 lat.
BIP 137 – styczeń 2005 r.
Szkolenie początkujących naukowców – projekty tworzone
przez jedną lub kilka instytucji lub
prowadzenie programu szkoleniowego dla początkujących naukowców w tym doktorantów.
Transfer wiedzy – zawiera dwa
typy projektów:
– tworzenie nowej tematyki badawczej lub wzmocnienie potencjału naukowego danej instytucji;
– pogłębianie współpracy pomiędzy instytucjami naukowymi
i przedsiębiorstwami znajdującymi się w różnych krajach.
Realizacja transferu wiedzy poprzez przyjmowanie doświadczonych naukowców oraz wysyłanie
na szkolenia własnych pracowników do instytucji wskazanych
w projekcie. Czas trwania stypendium wynosi od 2 miesięcy do 2
lat.
Konferencje i kursy szkoleniowe – organizacja przynajmniej 4
różnych szkoleń typu: seminaria,
szkoły letnie, konferencje, w ramach jednego czteroletniego projektu lub finansowanie początkujących naukowców, wykładowców
i kosztów organizacyjnych. Szkolenia mogą być organizowane w różnych krajach i realizowane przez
kilku organizatorów.
Zasady selekcji zgłaszających
się kandydatów są opracowane
przez konkretne instytucje, które
kandydat powinien samodzielnie
wyszukać i nawiązać kontakt w celu poznania wymagań i warunków
realizacji. Baza ofert systemu stypendialnego Marie Curie ma adres:
lat (1 faza) w kraju trzecim (2 faza),
obowiązkowy powrót do Europy.
Indywidualne stypendia przyjazdowe – dla doświadczonych
naukowców z krajów trzecich. Pobyt od 1 roku do 2 lat w instytucji
kraju członkowskiego lub stowarzyszonego.
Granty dla najlepszych –
udział w ramach tworzenia międzynarodowego zespołu badawczego
w kraju członkowskim lub stowarzyszonym. Projekt przyznawany
na 4 lata.
Katedry Marii Curie – dla doświadczonych naukowców z każdego kraju, nauczanie studentów
i doktorantów. Pobyt od 1 roku do
3 lat w kraju członkowskim lub stowarzyszonym.
Nagrody Marii Curie – warunek udziału w konkursie jest korzystanie przez naukowca z europej-
skich programów szkoleniowych
przez okres co najmniej 1 roku.
Międzynarodowe jury przyznaje
każdego roku 5 nagród w wysokości 50000 euro.
Stypendia reintegracyjne w
Europie – dla naukowców europejskich po co najmniej 2-letnim stypendium Marii Curie lub dla naukowców europejskich prowadzących badania w krajach trzecich
od co najmniej 5 lat.
Opracowano na podstawie folderów Ministerstwa Nauki i Informatyzacji oraz
materiałów konferencyjnych: Polska
Sieć Centrów Informacji dla Naukowców, Program Stypendialny Marii Curie,
Keys to Mobility.
1
Dyrekcja Generalna ds. Badań, Dyrekcja D: Zasoby Ludzkie, Programy
Mobilność i Akcje „Marie Curie”.
Marek Piotrowski
„Krakus”
wspomaga Hospicjum
10. grudnia 2004 r. podczas uroczystego posiedzenia Senatu z okazji
Dnia Górnika’04, kierownik Zespołu Pieśni i Tańca AGH „Krakus” Maciej
Jędrzejek w obecności JM Rektora prof. Ryszarda Tadeusiewicza oraz
Przewodniczącego Rady Fundacji ZPiT „Krakus” prof. Janusza Roszkowskiego przekazał na ręce Zastępcy Prezesa Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum im. św. Łazarza w Krakowie list z załączonym dowodem
przelewu na kwotę 3.000 złotych. Środki te stanowią dochód z Koncertu
Jubileuszowego z okazji 55-lecia Zespołu, który odbył się 11 listopada
2004 r. w Nowohuckim Centrum Kultury.
Jesteśmy przekonani, że ten dar serca będzie stanowił wkład w pomoc ludziom cierpiącym i potrzebującym ludzkiego wsparcia.
http://mc-opportunities.
cordis.lu/
Drugą formą stypendiów Marii
Curie są stypendia indywidualne,
przeznaczone dla naukowców zainteresowanych prowadzeniem badań w wybranej przez siebie instytucji goszczącej. W tym przypadku
wniosek jest opracowywany wspólnie i składany bezpośrednio do
Komisji Europejskiej.
Istnieją następujące typy stypendiów:
Indywidualne stypendia europejskie – dla doświadczonych naukowców z kraju członkowskiego
lub stowarzyszonego. Pobyt na
stypendium wynosi od 1 roku do 2
lat w kraju europejskim.
Indywidualne stypendia wyjazdowe – dla doświadczonych
naukowców z kraju członkowskiego lub stowarzyszonego. Pobyt na
stypendium wynosi od 1 roku do 3
fot. Z. Sulima
– polskich naukowców wyjeżdżających na zagraniczne staże
i stypendia naukowe.
Portal oferuje również następujące usługi:
– możliwość bezpłatnego zamieszczania przez organizacje
naukowe ofert pracy i poszukiwania odpowiednich kandydatów,
– możliwość zamieszczania przez
naukowców swojego CV w bazie danych Europejskiego Portalu dla Mobilnych Naukowców,
– pomoc we wszelkich kwestiach
związanych z życiem zawodowym i codziennym adresowana
do naukowców oraz ich rodzin
przez Europejską Sieć Centrów
Informacji dla Mobilnych Naukowców.
Dyrekcja Biblioteki Głównej
zaprasza na wystawę
poświęconą setnej rocznicy teorii względności
i pięćdziesiątej rocznicy śmierci
Alberta Einsteina
Wystawa czynna do końca lutego 2005
Zapraszamy
15
Andrzej Jajszczyk
Wykłady w Bombaju, Kalkucie
i Bangalurze
W ramach tzw. „Distinguished Lecturer Tour” (patrz także BIP
nr 134 z października 2004) zorganizowanego przez IEEE
Communications Society, na początku listopada 2004, prowadziłem cykl wykładów w trzech miastach Indii. Myślę, że ta fascynująca,
chociaż krótka podróż, jest warta relacji dla czytelników BIPu.
Jeszcze przed lądowaniem na
subkontynencie Indyjskim miałem
przypadkowe, ciekawe spotkanie.
Czekając na mój samolot do Bombaju, w „salonie biznesowym” lotniska we Frankfurcie, spotkałem Prezydenta Lecha Wałęsę, który też
był w drodze na swój wykład, chociaż, jak łatwo się domyślić, na zupełnie inny temat. Przypomniałem
się, że przed laty wręczał mi dyplom profesorski. Popijając kawę
miło rozmawialiśmy około pół godziny o sytuacji w Polsce i świecie.
W Bombaju wylądowałem
o 1.30 w nocy, 31 października. Mimo późnej pory temperatura sięgała 28°C. Samochodem, przysłanym przez organizatorów mojego
wykładu, ruszyliśmy do hotelu. Potwierdziło się popularne tu powiedzenie „Bombaj nigdy nie śpi”.
Mnóstwo ludzi w różnym wieku
chodzi, pracuje, je, czy odpoczywa
wzdłuż zatłoczonych ulic. Widać
liczne współczesne budowy, ale
też mnóstwo bud i szop skleconych z byle czego. Czasami ludzie
śpią pod prymitywnymi konstrukcjami ze szmat, albo też, po prostu, na ziemi. Wszędzie sterty
śmieci, często płonących, w których grzebią psy bądź chodzące
bezpańsko krowy. Bombaj jest piątym co do wielkości miastem świata, a 60% z jego ponad 17 milionów mieszkańców mieszka w slumsach. Na ulicach dużo samochodów z wyglądu pochodzących z lat
sześćdziesiątych. Mnóstwo trójkołowych, wyposażonych w silniki,
riksz. Wszyscy, co chwila, używają
klaksonów tak, że mimo nocy panuje ogromny hałas. Wydaje się,
że żadne reguły ruchu, poza ogólnym trzymaniem się lewej strony,
tu nie obowiązują. Nie widać tu
żadnych znaków drogowych, czy
tabliczek z nazwami ulic, a jakieś
drogowskazy widziałem tylko w pobliżu lotniska.
Hotel „Rodas”, w którym mnie
ulokowano, jest nowoczesny, wygodny i czysty. Straciłem sporo
czasu usiłując dostać się do Internetu. Dopiero po interwencji w recepcji poinformowano mnie, że
16
wyraźnie podane w pokojach numery dostępowe są nieaktualne!
Dostałem poprawny numer i poszło jak z płatka. Lunch zjadłem
z trzema lokalnymi szefami IEEE
(The Institute of Electrical and Electronics Engineers) w eleganckiej
restauracji z miejscowymi, bardzo
ostrymi, ale smacznymi potrawami. Co ciekawe, pierwsze zadane
mi pytanie dotyczy Lecha Wałęsy.
ności. Najciekawsze są chyba kamienne rzeźby pochodzące z Indii.
Następnego dnia pojechałem
do dużej firmy Tata Consultancy
Services Ltd. Tutejszy oddział zatrudnia około 750 osób, a cała firma, założona w Indiach 36 lat temu, ma prawie 40 tysięcy pracowników, w tym część z nich jest zatrudniona w oddziałach za granicą.
Oddział w Bombaju specjalizuje
się w produkcji oprogramowania
dla znanej kanadyjskiej firmy Nortel. Kilkupiętrowy budynek jest
obecnie w gruntownej przebudowie. Nowe pomieszczenia są znakomicie zaprojektowane i wykonane, nie tylko pod względem funkcjonalnym, ale również plastycznym. W nowoczesnej sali konferencyjnej zbiera się około 30 inżynierów. Po krótkim przedstawieniu
Profesorowie D. Saha i A. Jajszczyk na terenie kampusu
Indian Institute of Management w Kalkucie
Po południu, dwoje sympatycznych młodych ludzi ze studenckiego koła IEEE zabrało mnie na wycieczkę po południowej części
miasta. Oglądamy m.in. ciekawe
świątynie hinduistyczne, bramę
triumfalną wybudowaną w 1911 roku dla uczczenia wizyty brytyjskiego króla, czy wielki hotel „Taj Mahal” wybudowany w 1902 roku
przez znanego hinduskiego przemysłowca, J. N. Tatę. Nastąpiło to
podobno po tym, jak odmówiono
mu, jako Hindusowi, wstępu do
jednego z europejskich hoteli Bombaju. W znanej galerii „Jehangir Art
Gallery” oglądamy współczesne
prace miejscowych artystów. Kolejny etap wycieczki to „Prince of Wales Museum of Western India” znajdujące się w wielkim, pokolonialnym budynku położonym w pięknym ogrodzie. W środku zbieranina różnych rzeczy z najróżniejszych epok i bardzo zróżnicowanej
jakości. Sporo niezłej chińskiej porcelany i japoników. Obrazy olejne
opisane jako obrazy Constable’a
wydają mi się wątpliwej autentycz-
firmy, organizatorzy proszą mnie
o poprowadzenie zaimprowizowanego wykładu na temat sieci
optycznych nowej generacji. Mówię około 40 minut, a potem długo
toczy się ciekawa dyskusja.
Po lunchu pojechałem do Indian Institute of Technology (IIT) –
bardzo prestiżowej uczelni technicznej, kształcącej w Bombaju
około 6000 studentów. W obszarze
telekomunikacji pracuje tu 12 profesorów (część z nich to odpowiednik naszych adiunktów). Na
pięcioletnie studia magisterskie na
kierunku „Elektronika i Telekomunikacja” przyjmują co roku 100 studentów. Wielu studentów po ukończeniu uczelni w Bombaju kontynuuje studia za granicą, głównie
w Stanach Zjednoczonych. IIT ma
program inkubacji przedsiębiorczości, w którym biorą udział pracownicy, studenci i absolwenci.
Uczelnia zapewnia infrastrukturę,
a inne koszty są pokrywane z wpływów inkubowanych firm. Kampus
uczelni jest bardzo rozległy i położony w tropikalnym lesie. Podobno
pojawiają się tutaj nie tylko krowy,
ale także leopardy i krokodyle.
O 15.30 rozpoczynam mój dwugodzinny wykład pt. „Towards Automatically Switched Optical Networks”. Przysłuchuje się mu ok.
pięćdziesięciu osób. W trakcie wykładu i po jego zakończeniu pada
wiele interesujących pytań. Wieczorem podczas kolacji odbyło się
spotkanie z grupą członków IEEE,
w większości dyrektorów miejscowych firm związanych z technikami
informacyjnymi.
Następnego dnia poleciałem
do Kalkuty, jedenastomilionowego
miasta na wschodzie Indii. Czeka
tam już na mnie przedstawiciel lokalnego koła IEEE. Z lotniska do
hotelu „The Kenilworth” w centrum
miasta jest około 25 km. Miasto robi lepsze wrażenie niż Bombaj. Na
ulicach są nawet drogowskazy, jest
nieco czyściej, a nawet w slumsach jest trochę „architektury”, tzn.
domki, a raczej budki mają na ogół
dwuspadowe dachy pokryte dachówkami. Widać za to dużo rowerowych i ręcznych riksz, których nie
widziałem w Bombaju.
Po południu zwiedziłem miasto.
Moją przewodniczką jest 80-letnia
Chitra Bir. Towarzyszą nam dwie
stosunkowo młode panie profesor
działające w IEEE. Przez zatłoczone centrum miasta pojechaliśmy
do „Marmurowego Pałacu” należącego do miejscowych książąt, którzy nadal w nim mieszkają. Kontakty mojej przewodniczki pozwalają
na zwiedzenie wnętrz. Są tylko dwa
warunki: nie wolno fotografować
i należy chodzić boso. W salach
dziewiętnastowiecznego pałacu
piękne marmurowe posadzki.
U sufitów wiszą imponujące, chociaż na ogół zakurzone, weneckie
żyrandole. Wspaniałe chińskie wazy i niezłe europejskie obrazy, m.in.
dwie prace Rubensa, a także obrazy Joshuy Reynoldsa i Murilla.
W centrum Kalkuty znajdują się
piękne czterystuhektarowe tereny
zielone (a więc ponad osiem razy
większe od naszych Błoń), obejmujące łąki, parki i tereny sportowe. Na ich skraju stoi wielki pałac
poświęcony Królowej Wiktorii.
Jedną z głównych ulic miasta
jedziemy do świątyni Sheetaluathji,
należącej do sekty Jainów. Członkowie tej sekty uchodzą za ludzi
bardzo przedsiębiorczych, są także bardzo ortodoksyjnymi wegetarianinami. Po drodze dużo pięknych, ale bardzo zaniedbanych kamienic. Tajemnicę ich zaniedbania
wyjaśnia przewodniczka – od wielu
lat obowiązują bardzo niskie, regu-
BIP 137 – styczeń 2005 r.
BIP 137 – styczeń 2005 r.
szą jakością. Jednak imponuje
tempo zmian, pęd do kształcenia
wśród znacznej części społeczeń-
stwa, a także chęć dorównania
światu. W wielu dziedzinach już to
się udało.
Grażyna Tyszownicka
Opłatek u Kombatantów
W dniu 20 grudnia Anno Domini 2004 – dzięki życzliwości Jego Magnificencji Rektora AGH prof. dr. hab. inż. Ryszarda Tadeusiewicza – w sali
konferencyjnej przy Rektoracie, o godz. 12.30. spotkali się Kombatanci
i Podopieczne z Koła przy Akademii Górniczo-Hutniczej by podczas łamania się Opłatkiem i składania życzeń ucieszyć się nawzajem Sobą.
Na zaproszenie Kombatantów odpowiedział Jego Magnificencja Rektor AGH prof. R. Tadeusiewicz. Nasze spotkanie rozpoczął, bardzo podniosłym, radosnym i serdecznym powitaniem zebranych. Osobiście przełamał się opłatkiem z każdym przybyłym. Sprawiło to radość i dało satysfakcję każdemu z tych starszych ludzi – od dziesiątków przecież lat – związanych bądź osobiście, bądź przez nieżyjących mężów z Naszą Uczelnią.
Duchowo przewodził naszemu spotkaniu ks. prof. dr hab. Tomasz Jelonek – „nasz kapelan i jeden z nas” – jak powiedział prezes Koła płk mgr
inż. Zbigniew Markowiak. Ksiądz Profesor jest synem adiunkta Akademii
Górniczej Augustyna Jelonka zamordowanego w 1940 roku przez Sowietów w obozie w Starobielsku.
Tradycyjnie w Spotkaniu uczestniczył wiceprezes Okręgu Tadeusz Cygal i Honorowy Przewodniczący Małopolskiego Oddziału „Mazurka Dąbrowskiego” prof. dr hab. Kazimierz Bielenin.
Wspólnie śpiewane kolędy i smaczny poczęstunek wprowadziły zebranych w miły, rodzinny nastrój… – Wielu Samotnych przywoływało go
podczas Świąt.
Dziękujemy państwu Ewie i Krzysztofowi Sąsiadom.
fot. Z. Sulima
łac Tipu Sultana, miejscowego
przywódcy poległego pod koniec
osiemnastego wieku w walkach
z Brytyjczykami. Ciekawa jest też
wizyta w wielkiej, otwartej klika lat
temu, świątyni hinduistycznej Sri
Sri Radha Krishna-chandra. Tłumy
pątników i atmosfera jako żywo
przypominają krakowskie Sanktuarium w Łagiewnikach.
5 grudnia przed południem pojechałem do firmy Axes Technologies. Trzy duże, nowoczesne budynki firmy robią bardzo dobre
wrażenie. Wnętrze jest jeszcze lepsze – świetnie zaprojektowane
i wykonane. Z zadaszonych tarasów na dachach budynków, pełniących rolę stołówki, rozpościera
się widok na wielkie budynki firm
Oracle, HP, czy Bosch. Wysokie
apartamentowce zastępują starą
i chaotyczną zabudowę. Firma, do
której zostałem zaproszony, zatrudnia około 750 osób, głównie informatyków i specjalistów telekomunikacji. Wykonuje i testuje oprogramowanie dla znanych koncernów, jak Alcatel, czy Motorola. Tu
też prowadzę zaimprowizowany
wykład na temat trendów w sieciach telekomunikacyjnych.
O 18.00 rozpoczął się mój oficjalny wykład na temat sieci
optycznych, w sali konferencyjnej
hotelu „Atria”. Sala jest wypełniona
po brzegi. W czasie koktajlu przed
wykładem rozmawiam m.in. o statusie zawodu inżyniera. W Bangalurze jest on na szczycie hierarchii
społecznej. Działa tu ponad dwadzieścia wyższych uczelni technicznych, kształcących przede
wszystkim specjalistów z telekomunikacji i informatyki. Jakkolwiek
na co dzień w Stanie Karnataka,
którego stolicą jest Bangalur, używa się miejscowych języków, z których najbardziej popularny jest
K annada, wszystkie uczelnie
kształcą wyłącznie po angielsku.
Ostatni dzień spędziłem na wycieczce na malownicze wzgórza
Nandi Hills, kilkadziesiąt kilometrów od Bangaluru, a także na rozmowach z inżynierami z firmy CG-Smith Software, specjalizującej się
w produkcji oprogramowania dla
przemysłu samochodowego. Firma współpracuje m.in. z krakowskim centrum Delphi. Lotnisko,
z którego wylatuję do Europy pęka
w szwach. Za kilka lat ma je zstąpić nowe, którego budowę właśnie
rozpoczęto. Ma być podobno jednym z największych lotnisk w Azji.
Indie to kraj kontrastów, bieda
sąsiaduje z bogactwem, nowoczesność z tradycją, tandeta z najwyż-
Opłatek w Stowarzyszeniu
Około 200 osób spotkało się w dniu 11 stycznia 2005 roku w Auli, aby
łamiąc się opłatkiem, złożyć sobie serdeczne życzenia noworoczne. Do
zebranych słowa skierowali: Przewodniczący Stowarzyszenia Wychowanków prof. Stanisław Mitkowski, JM Rektor prof. Ryszard Tadeusiewicz
oraz ks. prałat Andrzej Waksmański, w których wyraźnie brzmiały maksymy Patrona naszej Uczelni Stanisława Staszica dotyczące koniecznych
więzi nauki z praktyką, Uczelni z przemysłem i Wychowawców z Wychowankami. Pięknie udekorowany i bogato zastawiony stół sprzyjał serdecznym rozmowom i wspomnieniom.
Stowarzyszenie Wychowanków rozpoczęło w ten sposób rok jubile(AM – SW)
uszowy 60-lecia swego istnienia.
fot. Z. Sulima
lowane przez miasto czynsze. Kalkuta jest jedynym wielkim miastem
Indii rządzonym przez komunistów.
Kolejny przystanek, to klasztor Misjonarek Miłosierdzia z grobem
Matki Teresy. Moja przewodniczka
była jej dobrą znajomą, co teraz
ułatwia nam poruszanie się po budynku. O zachodzie słońca zeszliśmy nad przepływającą przez miasto odnogę Gangesu.
W środę, 3 grudnia, jadę do Indian Institute of Management (IIM).
To jedna z sześciu tego typu uczelni w Indiach. Co roku przyjmuje się
tutaj 300 studentów, przy czym na
jedno miejsce przypada ponad
100 kandydatów. Uczelnia prowadzi studia magisterskie i doktoranckie również na kierunku Elektronika i Telekomunikacja. Kampus
jest bardzo duży, pięknie położony
wokół jeziora i podmokłych łąk.
Mieszkają tu wszyscy studenci
i znaczna część pracowników. Mój
dwugodzinny wykład na temat
optycznych sieci telekomunikacyjnych okazuje się być centralnym
wydarzeniem jednodniowych
warsztatów. Odbył się w oryginalnym budynku w kształcie stożka,
pełniącego normalnie rolę miejsca
modlitwy i kontemplacji, a tylko wyjątkowo wykorzystywanym do celów wkładowych. Wybór miejsca
wykładu ma konkretne skutki – zarówno ja, jak i wszyscy uczestnicy
chodziliśmy po budynku boso. Po
uroczystym lunchu zwiedzam kampus, a także obejrzałem wystawę
indyjskich reedycji książek technicznych znanych wydawnictw
światowych, takich jak np. Elsevier,
czy Prentice Hall. Ceny przedruków na tutejszy rynek są o rząd
wielkości niższe niż te, które płaci
reszta świata.
Następnego dnia byłem już
w Bangalurze – siedmiomilionowym mieście, nazywanym Doliną
Krzemową Indii. Od prawdziwej
Doliny Krzemowej różni go m.in. to,
że w obszarze zaawansowanych
technik informacyjnych pracuje tu
więcej osób niż w Kalifornii. Podobnie jak w poprzednich ośrodkach, na lotnisku czekają na mnie
samochód i kierowca. Miasto wygląda bardziej „cywilizowanie” niż
Bombaj, czy Kalkuta. Po drodze
z lotniska do hotelu „Atria” widać
dużo wielkich budynków należących do znanych firm, takich jak:
IBM, Intel, czy Reuters. W centrum
miasta ulokowano przepiękne parki, a także wielkie reprezentacyjne
budynki administracyjne. Po południu zwiedzam miasto, w tym pałac maharadży, Park Lalbagh i pa-
17
oprac. Małgorzata Krokoszyńska
Wybrane z prasy
Dziennik Polski
10.12.2004 r.
„Nowa nawierzchnia będzie trwała, po tych grubych kostkach mogłyby jeździć nawet czołgi” –
powiedział prof. Jacek Rajchel z Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH,
znawca „kamiennego” Krakowa. Według profesora nowa nawierzchnia Rynku jest ładna, ale
nie pasuje do otoczenia, architektury wokół. Jego zdaniem można było wrócić do historycznej
nawierzchni z białym wapieniem jurajskim i wiśniowym porfirem.
Dziennik Polski
15.12.2004 r.
W Krakowie trwały czwarte Krakowskie Warsztaty Gridowe – Cracow Grid Workshop. Warsztaty zorganizowało Akademickie Centrum Komputerowe CYFRONET AGH wraz Instytutem Fizyki Jądrowej oraz Katedrą Informatyki AGH.
Tematyka spotkania dotyczyła najnowszego
kierunku w światowej informatyce – tzw. technologii gridowej. „W przypadku technologii gridowej opierając się na już istniejącej wydajnej,
szerokopasmowej sieci komputerowej próbuje
się budować rozproszone moce obliczeniowe
– ośrodki w różnych krajach udostępniają bowiem cząstki swoich mocy obliczeniowych, które się łączy. Rozwiązanie takie jest bardzo ciekawe, uniezależnia w pewnym stopniu od awarii, od własnych niedoborów sprzętowych i pozwala realizować wspólnie duże przedsięwzięcia obliczeniowe” – mówił prof. Kazimierz Wiatr,
dyrektor CYFRONETU AGH.
Dziennik Polski
16.12.2004 r.
Gazeta Wyborcza
17.12.2004 r.
Przedstawiciele krakowskich uczelni spotkali się
z Wiceministrem Gospodarki i Pracy Krzysztofem Krystowskim. Czy Minister przywiózł dobre
wiadomości – informacji udzielił Prorektor ds.
Badań Naukowych prof. Janusz Kowal. Jego
zdaniem jest szansa, że naukowe dokonania
rzadziej będą się zatrzymywać na etapie wyników badań czy budowy prototypu. „Szacujemy,
że AGH podwoi swoje dochody ze sprzedaży
technologii. Już teraz dużym zainteresowaniem
cieszą się m.in. technologie budowy mostów,
najnowsze technologie informatyczne, odkrycia
z dziedziny biomedycyny” – powiedział prof. Kowal.
Studenci AGH i PK mają szansę wyjechać do
Stanów Zjednoczonych. Warunek jest jeden: do
wiosny muszą zbudować kosiarkę do trawy
i zdobyć pierwsze miejsce podczas konkursowego koszenia w Warszawie. Podstawowy wymóg techniczny to wyposażenie kosiarki w silnik
firmy Briggs and Stratton, która jest organizatorem konkursu dla młodych konstruktorów.
Dziennik Polski
22.12.2004 r.
Honorowym gościem opłatkowego spotkania
w auli AGH był kard. Franciszek Macharski, metropolita krakowski. Rektor AGH prof. Ryszard
Tadeusiewicz – gospodarz spotkania, składając
pracownikom i studentom życzenia podkreślił,
iż społeczność AGH w mijającym roku po raz
kolejny udowodniła, że stać ją na wiele. Świad-
18
czą o tym prestiżowe dyplomy, wyróżnienia
i najwyższe miejsca w rankingach polskich
uczelni.
Energia
12/2004 r.
„Zapotrzebowanie na węgiel nadal będzie rosło!” tak twierdzi wieloletni dziekan Wydziału
Górnictwa, Prorektor ds. ogólnych AGH prof. Antoni Tajduś. Dwa lata temu Profesor Tajduś apelował, by nie zasypywać kopalni węgla na głucho, a moce wydobywcze jedynie „uśpić”,
utrzymując zakłady górnicze w pełnej gotowości do funkcjonowania. Czas przyznał profesorowi rację. „Nie zdołałem tylko w najśmielszych
marzeniach przewidzieć, że cena polskiego węgla na rynkach zagranicznych będzie aż tak wysoka”– przyznał Profesor Tajduś.
Dziennik Polski
2.01.2005 r.
Gazeta Krakowska
21.12.2004 r.
Nakładem Wydawnictw Naukowo-Dydaktycznych AGH ukazała się obszerna, starannie wydana praca obejmująca stan wiedzy o minerałach ziemskich, jak i – co jest nowością – minerałach pochodzenia kosmicznego pt. „Encyklopedia minerałów – minerały Ziemi i materii kosmicznej” autorstwa prof. Andrzeja Maneckego
z Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH. Jest to pierwsza pozycja typu encyklopedycznego wydana przez akademię i pierwsza polska encyklopedia minerałów. „Ta książka
zastępuje kilka metrów innych opracowań
z geologii” – mówił podczas prezentacji Rektor
AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz.
Gazeta Wyborcza
6.01.2005 r.
We wnioskach rzecznik praw studenta proponuje, by uczelnie podpisywały ze studentami
umowy, w których będą zapisane prawa i obowiązki obu stron. „Przepisy, ustawowe zapisy
czy ministerialne rozporządzenia mogą być różnie interpretowane przez prawników. Wszystkie
rozwiązania, które pomogą jednoznacznie rozstrzygnąć takie sytuacje, będą niezwykle pomocne zarówno dla uczelni, jak i dla studentów.
Umowa wydaje się więc dobrym pomysłem” –
powiedział Prorektor ds. Kształcenia prof. Andrzej Łędzki.
Gazeta Wyborcza
11.01.2005 r.
Środowisko naukowe burzliwie dyskutuje, jakie
informacje znajdą się w suplemencie do dyplomu – czy powinno uwzględniać się oceny niedostateczne z egzaminów, czy wpisywać pracę
w kołach naukowych, praktyki, staże, nagrody
oraz w ilu kopiach wydawać suplementy. Rektor
AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz jest przeciwny
zapisywaniu ocen niedostatecznych w suplemencie. Twierdzi, że najważniejsza jest informacja o tym, czy student zaliczył i opanował wiedzę, proponuje natomiast by uczelnie zaczęły
gromadzić zaświadczenia o sukcesach swoich
studentów i tylko te udokumentowane uwzględniać w suplementach. „Nie możemy pieczęcią
uczelni firmować wszystkiego. Odnotowywanie
pozanaukowych sukcesów studenta w suplemencie ma jednak sens. Zdarza się, że moi magistranci proszą o rekomendację dla zagranicznych pracodawców i w ankietach pojawiają się
pytania o takie osiągnięcia” – podkreśla Rektor
AGH.
Dziennik Polski
13.01.2005 r.
Gazeta Krakowska
12.01.2005 r.
Gazeta Wyborcza
12.01.2005 r.
W Bibliotece Głównej AGH można do końca lutego zobaczyć wystawę poświęconą teorii
względności i jej autorowi Albertowi Einsteinowi,
wielkiemu uczonemu znanemu także z ogromnego poczucia humoru, bezpośredniości i braku konwenansów. Wystawę przygotowaną
z okazji 50 rocznicy śmierci genialnego fizyka,
a zarazem w 100-lecie teorii względności.
Wśród wielu interesujących eksponatów dotyczących życia uczonego jest korespondencja,
jaką prowadził Einstein z Marią Skłodowską-Curie. Uwagę zwróciła zatopiona w przeźroczystym prostopadłościanie kostka grafitu, pochodząca z pierwszego na świecie reaktora jądrowego uruchomionego 2 grudnia 1942 roku na
Uniwersytecie w Chicago, którą udostępnił Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz.
Dziennik Polski
13.01.2005 r.
W dniu 15 stycznia odbyła się szósta edycja zawodów narciarskich o Puchar Dziekana Wydziału Metalurgii i Inżynierii Materiałowej AGH.
Pomysłodawcami i organizatorami imprezy są
studenckie koła naukowe „Caloria” i „MetalSoft”
oraz stowarzyszenie Studenckie Towarzystwo
Naukowe. Zawody odbyły się w Brezowicy na
Słowacji. W imprezie przeznaczonej dla nauczycieli akademickich, studentów i absolwentów
wydziału rozegrane zostały następujące konkurencje: slalom specjalny kobiet i mężczyzn,
zjazd po stoku w kategorii Free Styl.
Gazeta Wyborcza
13.01.2005 r.
Akademia Górniczo-Hutnicza zaczyna walkę
o studentów – także tych z zagranicy. W nowym
roku akademickim zajęcia na najpopularniejszych kierunkach będą prowadzone w języku
angielskim. Jak zapowiada Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz w nowym roku akademickim większość najbardziej obleganych kierunków i specjalności będzie mieć swoje anglojęzyczne odpowiedniki. Zaplanowano też wykłady, które będą prowadzone wyłącznie w języku
obcym. Planuje się, że zajęcia po angielsku będą odbywać się na wszystkich wydziałach. „Jak
szybko uda się to zrealizować, zależy od możliwości kadrowych. Liczymy, że bogatsza oferta
przyciągnie do nas studentów z Unii Europejskiej” – tłumaczy Rektor. Na studia wkracza niż
demograficzny, który wymusi atrakcyjniejszą
ofertę lub… ograniczenie limitów przyjęć.
Gazeta Krakowska
14.01.2005 r.
Nowe dyplomy magisterskie zaczęły formalnie
obowiązywać od nowego roku Ci, którzy obronią prace w lutym, powinni dostać dokumenty
według europejskiego wzoru. Jednak krakowskie uczelnie dopiero ogłosiły przetargi na wykonawcę dyplomów. „Za kilka miesięcy powinniśmy je mieć. Trwa przetarg na wykonawcę” –
mówi Prorektor ds. Kształcenia prof. Andrzej
Łędzki. Absolwenci zamiast dotychczas wydawanego dyplomu i trzech odpisów otrzymają
tylko jeden odpis. Resort edukacji planuje także
wprowadzenie jednolitego tłumaczenia dyplomów na język angielski.
BIP 137 – styczeń 2005 r.
dr hab. inż. Barbara Jabłońska-Firek, prof. nadzw.
AGH – Pełnomocnik Rektora ds. Kół Naukowych Pionu
Górniczego
XLV Sesja Studenckich Kół
Naukowych Pionu Górniczego
W ramach obchodów Dnia Górnika w AGH, w dniu 9 grudnia 2004 roku odbyła się XLV Studencka Sesja Naukowa „Górników”, połączona
z Jubileuszem 50-lecia KN Geologów. Na uroczystym spotkaniu inauguracyjnym, prowadzonym przez przedstawicieli KN Zarządzanie – Agnieszkę Wrońską i Konrada Drabika, Sesję otworzył Prorektor ds. Kształcenia
AGH, prof. Andrzej Łędzki. W Sesji udział wzięły 23 z 25 Kół Naukowych
Pionu Górniczego, 2 Koła Naukowe zarejestrowane w Pionie Hutniczym,
Koło Naukowe Ochrona Środowiska z Colegium Medicum UJ oraz 11
studentów z Państwowego Instytutu Górniczego z Sankt Petersburga.
Łącznie 260 studentów zaprezentowało 233 referaty (w porównaniu
do roku ubiegłego wzrost liczby referatów o 64%) w 14 tematycznie wyodrębnionych sekcjach.
Jak co roku, sesja wiązała się z konkursem na najlepszy referat. Laureatów poszczególnych sekcji wyłaniały zespoły jurorów w których obok
pracowników naukowych uczestniczyli przedstawiciele studentów.
Laureatami XLV Sesji Studenckich Kół Naukowych Pionu Górniczego
zostali:
I SEKCJA INŻYNIERIA ŚRODOWISKA
Elżbieta Madej, Magdalena Zięba
„Charakterystyka środowiska mikrobiologicznego: wody, Gleby na terenach rekultywowanych w byłym Tarnobrzeskim Zagłębiu Siarkowym”
Koło Naukowe Ekospirit
opiekun naukowy: dr inż. Ewa Kisielowska
II SEKCJA EKOINŻYNIERIA
Mateusz Jakubiak
„Badania przypowierzchniowej warstwy wód Morza Bałtyckiego”
Koło Naukowe Ochrona Środowiska
opiekun naukowy: prof. dr hab. Jan Dobrowolski
III SEKCJA GÓRNICTWO
Anna Sołtys
„Działalność profilaktyczna kopalń odkrywkowych w zakresie szkodliwego oddziaływania robót strzałowych na otoczenie”
Koło Naukowe Skalnik
opiekun naukowy: dr inż. Jan Winzer
IV SEKCJA GEODEZJA
Agnieszka Urban, Katarzyna Szałach
„Pomiary inwentaryzacyjne dostępnych wyrobisk i hipotezy dotyczące
wyrobisk objętych zawałami w dawnej kopalni złota i arsenu w Złotym
Stoku”
Koło Naukowe Geodetów
opiekun naukowy: dr inż. Janusz Jura
V SEKCJA GEOFIZYKA I GEOTURYSTYKA
Piotr Dmytrowski
„Ślady górnictwa w Tatrach Polskich… historia, stan obecny i propozycja zagospodarowania geoturystycznego”
Koło Naukowe geoturystyka
opiekun naukowy: dr inż. Alicja Kicińska-Świderska
VI SEKCJA GEOINŻYNIERIA
Michał Kowalski
„Rozwiązania ogólne pojedynczo zakotwionej ścianki szczelnej w jednorodnym, idealnie sypkim gruncie zawodnionym”
Koło Naukowe Górotwór
opiekun naukowy: mgr inż. Marek Cała
BIP 137 – styczeń 2005 r.
VII SEKCJA GEOLOGIA
Robert Derda, Aleksandra Sędor, Ernest Świerczek
„Czy na SE od wysadu solnego Dębiny występuje w rowie tektonicznym
Kleszczów dodatkowa kulminacja solną?”
Koło Naukowe Geologów
opiekun naukowy: dr inż. Ewa Szewczyk
VIII SEKCJA WIERTNICTWO, NAFTA I GAZ
Artur Ryba
„Badanie pionowej filtracji etyliny na laboratoryjnym stanowisku pomiarowym”
Koło Naukowe Infoskaner
opiekun naukowy: dr inż. Zbigniew Fąfara
IX INŻYNIERIA MINERALNA I UTYLIZACJA ODPADÓW
Ewelina Kasińska
„Badanie mikroflory odpadów poflotacyjnych miedzi składowiska Gilów
z uwzględnieniem możliwości wykorzystania jej w procesach ługowania”
Koło Naukowe Separator
opiekun naukowy: dr inż. Ewa Kisielowska
X SEKCJA WENTYLACJA I KLIMATYZACJA
Justyna Szubińska
„Parametry kształtujące mikroklimat sal widowiskowych”
Koło Naukowe Kliwent
opiekun naukowy: dr inż. Marek Borowski
XI SEKCJA ZARZĄDZANIE I MARKETING
Agnieszka Woś
„Czy strategia marketingowa pozwala na jednoznaczne ustalenie drogi
do sukcesu? – Przykład strategii rynkowej firmy handlowej o zróżnicowanym portfolio produktowym”
Koło Naukowe Zarządzanie
opiekunowie naukowi: prof. dr hab. inż. Tadeusz Sęk, mgr inż. Paweł Bogacz
XII SEKCJA RACHUNKOWOŚĆ I FINANSE
Marta Karcz
„Rozwój giełdy papierów wartościowych w Warszawie na tle rynków zagranicznych w latach 2000–2004”
Koło Naukowe Zarządzanie
opiekun naukowy: dr inż. Stanisław Urbański
XIII SEKCJA INTEGRACJA EUROPEJSKA
Małgorzata Pawlik
„Atrakcyjność turystyczna Polski w oczach obywateli zjednoczonej Europy”
Koło Naukowe Integracja Europejska
opiekun naukowy: prof.dr hab. Leszek Preisner
XIV SEKCJA ENERGETYKA I MECHANIZACJA GÓRNICTWA
Piotr Grądkowski
„Nietypowe wykorzystanie chłodziarki absorpcyjnej w sprzężonej produkcji biogazu i «zimna»”
Koło Naukowe Mechaników Energetyków
opiekun naukowy: dr inż. Maciej Lewandowski
Sesja Laureatów, powiązana z konkursem na najlepszą prezentację, odbędzie się w ramach IV Seminarium Integracyjnego Kół Naukowych Pionu Górniczego „Krynica 2004”.
Wzorem lat ubiegłych laureaci XLV Studenckiej Sesji Naukowej Górników mają możliwość opublikowania swych referatów w kolejnym, siódmym specjalnym zeszycie Uczelnianych Wydawnictw Naukowo-Dydaktycznych Akademii Górniczo-Hutniczej im. St. Staszica.
19
Stopnie górnicze
przyznane pracownikom
pionu górniczego AGH
w dniu 10 grudnia 2004 r.
Generalny Dyrektor Górniczy II Stopnia
dr hab. inż. Piotr Czaja
prof. dr hab. inż. Antoni Kalukiewicz
dr inż. Waldemar Korzeniowski
prof. dr hab. inż. Janusz Kowal
prof. dr hab. Stanisława Sanak-Rydlewska
dr inż. Andrzej Szybist
Generalny Dyrektor Górniczy III Stopnia
prof. dr hab. inż. Marian Brożek
prof. dr hab. inż. Barbara Jabłońska-Firek
prof. dr hab. inż. Maciej Kotarba
prof. dr hab. inż. Krzysztof Krauze
prof. dr hab. inż. Ireneusz Soliński
prof. dr hab. Stanisław Lasocki
prof. dr hab. inż. Jacek Motyka
prof. dr hab. inż. Tadeusz Sęk
prof. dr hab. inż. Wojciech Strzetelski
prof. dr hab. Tadeusz Tumidajski
Dyrektor Górniczy I Stopnia
dr hab. inż. Marian Branny
dr Lucyna Czekaj
dr inż. Jerzy Dec
dr inż. Tadeusz Dudzic
dr inż. Andrzej Haładus
dr inż. Krzysztof Kotwica
dr inż. Iwona Kuczyńska
Aldona Litwiniszyn
Obrazy
Dedykuję
ten niewielki album poetycki
Panu Rektorowi,
Ryszardowi Tadeusiewiczowi
z podziękowaniem za pamięć o poezji
prof. dr hab. inż. Andrzej Leśniak
dr inż. Stanisław Łuczyński
dr inż. Jan Macuda
dr inż. Wiesław Mączka
dr inż. Zygmunt Niedojadło
dr inż. Zofia Ociepa
prof. dr hab. inż. Adam Piestrzyński
dr inż. Zbigniew Piotrowski
dr inż. Jan Ptak
dr inż. Jerzy Rydlewski
dr hab. inż. Ryszard Snopkowski
dr hab. inż. Jerzy Stopa
dr inż. Małgorzata Szymczyk
dr inż. Arkadiusz Utrata
dr inż. Marian Wójcik
dr inż. Danuta Zagrajczuk
Dyrektor Górniczy II stopnia
dr inż. Tomasz Lipecki
Dyrektor Górniczy III Stopnia
mgr inż. Andrzej Ciepliński
dr inż. Andrzej Foszcz
dr inż. Ewa Kisielowska
dr inż. Dariusz Knez
dr inż. Ryszard Kobiałka
dr inż. Arkadiusz Kustra
dr inż. Piotr Małkowski
dr inż. Janusz Mirek
dr inż. Zbigniew Niedbalski
mgr inż. Jolanta Pawlikowska-Kostur
dr inż. Marek Płachno
dr inż. Sławomir Porzucek
20
Pracownicy AGH pionu górniczego,
którym nadano Odznakę Honorową
„Zasłużony dla górnictwa RP”
w dniu 10 grudnia 2004 r.
dr hab. inż. Danuta Bielewicz,
prof. nadzw. AGH
dr inż. Marek Cała
dr hab. inż. Piotr Czaja
dr inż. Jerzy Górecki
prof. dr hab. inż. Barbara Jabłońska-Firek
dr inż. Wojciech Jaśkowski
prof. dr hab. inż. Krzysztof Krauze
mgr inż. Czesław Kwieciński
prof.dr hab.inż. Roman Magda
prof. dr hab. inż. Jacek Motyka
prof. dr hab. inż. Marek Nieć
prof. dr hab.inż. Andrzej Paulo
dr inż. Jan Ptak
dr inż. Zbigniew Rak
prof. dr hab. inż. Tadeusz Sęk
dr inż. Jerzy Stasica
dr inż. Zbigniew Szczerbowski
dr inż. Rafał Wiśniowski
Spitsbergen
Skalna kolekcja
jarzy lichtarze na tafli
Trudno odróżnić
lato polarne od żalu
Pył diamentowy porostów
ledwie widoczny
układa się w szpilki sosny
Las wodny pulsuje
o szum zazdrosny
Odwrócony szczyt góry lodowej
Królowej Chmury utonął w błękicie.
Którym?
Lato zwiędło w ustroniu
Pożółkły łakocie w piwnicy jesieni.
Na pustych płotach wiatr rozwiesza
bielizny dotyk i trochę błota.
Studentka
Na skrzyżowaniu szlaków
jak punkt orientacji
i pomnik róży wiatrów –
Studentka zaczytana
z książką na kolanach
Stop trwały poezji
z parasolką wzruszenia
Z innych światów wyjęta
lecz taka sama
Nic dziwnego gdzie indziej
lecz w męskiej uczelni
daje przykład pełni
Granic pamięci nie wyznacza
atmosferę rozjaśnia i pozłaca.
dr inż. Robert Rado
dr inż. Zbigniew Rak
mgr inż. Paweł Siemek
dr inż. Jerzy Stasica
dr inż. Dariusz Wiewiórka
dr inż. Paweł Wojnarowski
dr inż. Jan Ziaja
Park Jordana
Poranek
Śnieg poukładany w mazary
stęskniony do mrozu
i słońce wielkie jak talerz
Połknęłam słońce
Drzewa nie drgnęły nawet
Nikt się nie zjawił
Nie zauważyły mnie nawet dwa gołębie
zajęte chodzeniem tam i z powrotem
Matejko stał jak wryty
Chopinowi pożółkł nos z zachwytu
nad muzyką ciszy.
Drzewa oniemiały
Sypią się atomy nieba
Iskrzą w świetle sękatych latarni
Wykrochmalone prześcieradło
pokryło rzeczywistość
przedwczorajszych kresek
uschniętej trawy.
Z dala od morza
z daleka od rzeki
mewy czarnobrewe na skwerze
Białe szyje w nefelinie pierza
perły w lazurycie
w szafirze niebios kołujące ścieżki
Przepowiadają zamiecie
Powiał już wiatr…
BIP 137 – styczeń 2005 r.
Monika Wądrzyk – studentka III roku WNSS
Listopadowe impresje
Już do historii przeszedł 11.
Międzynarodowy Festiwal Filmów
Studenckich „Etiuda”, zorganizowany tradycyjnie przez dr Bogusława Zmudzińskiego z Wydziału Nauk Społecznych Stosowanych.
Trwająca od 19-25 listopada filmowa uczta, zgromadziła wielbicieli
niebanalnego i nie w pełni skomercjalizowanego kina. Głównym
elementem festiwalu jest przede
wszystkim konkurs etiud studenckich (organizowany corocznie od
2002 roku), adresowany do studentów szkół filmowych z całego
świata. Tematyka prac studentów
jest różnorodna, począwszy od filmów fabularnych, dokumentalnych, po animacje, które w dobie
rozwoju nowoczesnych technologii
zaczynają w znaczący sposób
kształtować i wpływać na światowe
kino aż do tego stopnia, że w przyszłym roku organizatorzy postanowili przygotować dwa konkursy:
Etiuda i Anima. Oprócz pokazów
konkursowych, w których znalazło
się 68 etiud studenckich, festiwal
ubarwiały liczne projekcje pozakonkursowe. Widzowie mogli wziąć
udział w 40 seansach filmowych
a sam festiwal cieszył się sporym
zainteresowaniem z ich strony.
Siedmiodniowe spotkania z filmem rozpoczęły się od wręczenia
nagrody Specjalnego Złotego Dinozaura Kazimierzowi Karabaszowi, wybitnemu pedagogowi i twórcy
filmów dokumentalnych. Statuetkę
na ręce Profesorowa złożyli uczniowie, którzy pod jego okiem stawiali
pierwsze kroki w zawodzie reżysera. Następnie zaprezentowane zostały niektóre ekranizacje z bogatego dorobku filmowego laureata.
Dzieła Kazimierza Karabasza zwróciły uwagę widzów na rolę filmów
dokumentalnych w kinematografii
polskiej i ukazywanie codzienności
z lekkim niekiedy zabarwieniem humorystycznym (Jak co dzień, Muzykanci) bądź przez pryzmat analiz
socjologiczno – psychologicznych
(Na progu). Tego samego wieczoru
widzowie mieli okazję zobaczyć
także filmy zrealizowane przez
uczniów Profesora – wybitnych reżyserów, m.in.: M. Piwowskiego, K.
Kieślowskiego, M. Łozińskiego,
P. Trzaskalskiego. W kolejnych odsłonach festiwalowych zaprezentowane zostały również dokumentalne prowokacje z Węgier. Film doku-
BIP 137 – styczeń 2005 r.
mentalny stanowił swoiste tło tegorocznego festiwalu.
Zanim jednak rozpoczęły się
konkursowe zmagania, widzowie
mogli zapoznać się także z dorobkiem filmów animowanych Austriaczki Barbel Neubauer – pedagoga na warsztatach animacji, które odbyły się w Krakowie. Artystka
zaprezentowała publiczności możliwości komputerowej animacji,
kreującej nową rzeczywistość obrazu, np. poprzez figury geometryczne w połączeniu z nasyconymi barwami (Algorithmen, Falter –
Spot 7). Z kolei w sobotnie popołudnie zostały przedstawione animowane obrazy Otto Sachera, twórcy
filmów dla dzieci. Na szczególne
uznanie zasługuje ekranizacja bajki o „Czerwony Kapturku” oraz „Łania” za niezwykle malowniczą formę przekazu.
Przewodnim tematem projekcji
pozakonkursowych były filmy poświęcone sztuce, stąd też widzowie
już drugiego dnia „Etiudy” mogli zobaczyć słynną festiwalową dziesiątkę polskich tytułów filmowych, tym
razem związanych ze sztuką. Ich
selekcji dokonał Jerzy Armata
z „Gazety Wyborczej. Warto zaakcentować, że w gronie najlepszych znalazły się filmy: A. Papuzińskiego, T. Pobóg – Malinowskiego, Z. Bochenka. Należy podkreślić, że obecnie filmy ze sztuką w tle
są pomijane i niedoceniane w polskiej kinematografii. W kinie europejskim przeżywają z kolei swój renesans, o czym świadczy, m.in.
twórczość przewodniczącego jury
– Christiana Boustani, który jest autorem filmów animowanych, inspirowanych dawnym malarstwem.
Podczas projekcji zaprezentowane
zostały, m.in. jego dwa wielkie dzieła: Sienna oraz Brugia. Do tematu
sztuki w filmie odnosiły się również
projekcje laureatów Grand Prix Festiwalu „Etiuda 1994 i 2003” w cyklu pokazów „Od Edvarda Mucha
do Henri Cartier – Bressona”.
Pokaz filmów konkursowych
rozpoczął się 3. dnia Festiwalu.
Wybór najlepszych obrazów nie
był łatwy, zaprezentowane filmy były doskonale przygotowane, więc
podstawą oceny było nowatorstwo
podejmowanego tematu, prezentowanego stylu. Studencką twórczość oceniało międzynarodowe
jury, w składzie: Christian Boustani
fot. Z. Sulima
czyli słów kilka o „Etiudzie”
Od lewej: Paweł Kędzierski, prof. Kazimierz Karabasz,
Małgorzata Szumowska, Michał Rogalski, Bogusław Zmudziński
– fotografia wykonana podczas otwarcia festiwalu
– objął funkcję przewodniczącego,
gdyż Edward Żebrowski nie mógł
przybyć na Festiwal, Gyorgy Palfi,
Stano Petrov, Iwona Siekierzyńska
oraz Bartosz Żurawiecki. Jury jednogłośnie przyznało nagrodę
Grand Prix filmowi animowanemu
„Backseat Bingo” w reż. Liz Blazer
(USA) za oryginalną formę przekazu (łączenie animacji z formą dokumentalną) oraz za niezwykle
subtelny sposób poruszania tematu tabu, związanego z życiem seksualnym osób starszych. Srebrny
Dinozaur przypadł filmowi „Ilona”,
którego twórcą jest Alli Haapasalo
(Finlandia) za wzruszający opis poszukiwania przez nastolatkę samej
siebie, swojej tożsamości. Brązowy Dinozaur powędrował w ręce
Milagros Mumenthaler (Argentyna), autorki „El Patio”, filmu o słodkim nic-nierobieniu. Nagrodę dla
najlepszej szkoły filmowej otrzymał
University of Art and Design w Helsinkach, m.in. za wysoki poziom
trzech filmów zgłoszonych do konkursu: „Tango”, „Ilona”, „Złe zachowanie” Rozdano również szereg nagród i wyróżnień pozaregulaminowych. Studenckie jury uznało za najlepszy film „Fryzjerkę”
w reż. Sin Hup Xick, za pełną ciepła historię o wykonywaniu pracy
zawodowej. Z kolei Stowarzyszenie Filmowców Polskich wyróżniło
dwa polskie obrazy: „Dzień dobry
kochanie” Małgorzaty Kędzierskiej
oraz „Są takie świeżutkie dziewczęta” Doroty Lamparskiej. Przedstawicielki magazynu „Kamera”
nagrodziły operatora Piotra Rosołowskiego za zdjęcia do filmu
„Dzień dobry kochanie”, postanowiły również wyróżnić filmy: „Dziennikarz” a także „Cyrano”. Również
publiczność miała możliwość oceniania konkursowych pozycji. Widzom najbardziej do gustu przypadły: „Karaoke” Aiju Saliminena oraz
„Dzień dobry kochanie”. Ostatnią
z nagród pozaregulaminowych
„Wielki Niedoceniony” przyznał organizator „Etiudy” – Bogusław
Zmudziński, który nagrodził filmy:
„Żubrówka” oraz „Żona Opitza”.
Jak to zawsze bywa, uhonorowani
zostali tylko niektórzy twórcy i ich
dzieła, nie można bowiem nagrodzić wszystkich statuetkami Dinozaura. Konkursowe filmy stały jednak na bardzo wysokim poziomie
wykonawstwa i sam udział w festiwalu jest już pewną formą nagrody,
bowiem zostały one wybrane z ok.
400 nadesłanych filmów.
W ramach festiwalu odbył się
także panel dyskusyjny „Od etiudy
do debiutu”, z udziałem polskich
i zagranicznych studentów. Wspólne rozmowy z członkami jury ujawniły wiele problemów związanych
z finansowaniem przedsięwzięć reżyserskich, a także niemałe kłopoty z zaistnieniem młodych twórców
w świecie filmowym. Uczestnicy
debaty podkreślali, że bardzo często szkoły filmowe zamykają swoich studentów w tzw. „matrycach
kulturowych”, przez co w ekranizacjach odbija się specyfika danego
kraju, a filmy cechują się wysokim
stopniem skonwencjonalizowania.
Szkoła przeważnie dusi w studencie ognisko indywidualizmu, chociaż zdarzają się również placówki,
które umożliwiają studentom eksperymentowanie. Na szczęście istnieje również festiwal, na którym
studenci mogą prezentować swoje
osiągnięcia filmowe.
Niewątpliwie „Etiuda” jest jednym z ciekawszych wydarzeń
w świecie filmu. Jej niszowy charakter sprawia, że mam już grono
stałych odbiorców, oczekujących
rokrocznie na kolejne prezentacje
filmowe. Ten Festiwal ma tę przewagę nad innymi, podobnymi, że
„nie jest on martwą atrapą, żyje widzami, filmami i swoją niepowtarzalną atmosferą” (M. Szumowska).
Umożliwia spotkania z przyszłymi
sławami świtowego kina i obcowanie z ambitnym kinem krótkometrażowym. Prezentowanie różnych gatunków filmowych, sprawia, że każdy z widzów, zainteresowanych
ofertą festiwalową, znajdzie odpowiedni dla siebie rodzaj projekcji.
21
tekst i fot. Paweł Suliński, fot. 3 str. okładki
Pielgrzymka za Pireneje
Na swoje 10-lecie Klub Rzymski zorganizował we wrześniu 2004
roku pielgrzymkę do Fatimy. Podróż była długa w czasie i przestrzeni. Trwała siedemnaście dni,
a autokarem pokonaliśmy blisko
dziesięć tysięcy kilometrów. Na
szczęście dopisywała nam dobra
pogoda. Mimo, że wiosną i wczesnym latem w Hiszpanii panowały
ogromne upały, to w czasie naszego tam pobytu temperatury były
zupełnie znośne, kilka razy popadało a nawet mgła przeszkadzała
w zwiedzaniu Gibraltaru. Program
obejmował dwadzieścia miast
i miasteczek, w których znajdowały
się interesujące nas obiekty. Oczywiście również sam przejazd dostarczył wielu wrażeń, a piękne krajobrazy z różnorodną szatą roślinną przykuwały uwagę. Właściwie
nie było miejsca gdzie nie chciało
by się trochę dłużej pozostać i nacieszyć widokami.
Drzwi katedry w Madrycie
z motywami poświęconymi
pontyfikatowi Jana Pawła II
Przez Czechy, Austrię i Włochy
dotarliśmy pierwszego dnia do Monako. To miasto – państwo położone jest na skalistym brzegu, wrzynającym się ostrym cyplem w morze. Każdy metr kwadratowy ziemi
jest tutaj zagospodarowany, czasem nawet kilkakrotnie, bo wiele
budowli „wisi” tu jedna nad drugą.
Mimo braku terenu dla mieszkań
dużo miejsca wydzielono dla roślin. Szczególne wrażenie robią
Ogrody Egzotyczne, gdzie oglądać można okazy roślin z całego
świata. Wiele jest też obiektów służących celom rozrywkowym, na
przykład sporo miejsca zajmuje stadion piłkarski AS Monaco.
Ale już zawody samochodowego
22
Grand Prix Monaco nie mają swojego toru – wykorzystuje się ulice
miasta, którymi przebiega trasa
wyścigu. Zajrzeliśmy też do ogólnodostępnej części słynnego kasyna Monte Carlo, a niektórzy próbowali szczęścia na automatach
do gier losowych, czasem nawet
z zyskiem kilkudziesięciu euro.
W zupełnie innym świecie znaleźliśmy się następnego dnia w Lourdes. Wieczorne nabożeństwo
z procesją ze świecami i udział
w nim setek osób na wózkach inwalidzkich zmuszało do refleksji
nad kruchością ludzkiej egzystencji, nad sensem ludzkiego cierpienia. Monte Carlo – Lourdes. Dwa,
przecież nie tak odległe, ale jakże
inne światy.
Wiele emocji i pięknych widoków dostarczyła przeprawa przez
sam środek Pirenejów, przełęczą
Somport (1632 m npm.) oddzielającą wysokie na ponad 2,5 tys. m.
szczyty. Znaleźliśmy się w Aragonii, w jej stolicy – Huesce – zwiedziliśmy gotycką katedrę i ratusz. Ale
w Aragonii bardziej znana jest, położona nad rzeką Ebro, Saragossa. W jej centrum znajdują się dwie
katedry. Starsza, La Seo, intryguje
niezwykłą mieszanką stylów (od XII
wiecznego gotyku, poprzez mudejar do XVIII wiecznego baroku),
a ogromny alabastrowy ołtarz
główny zachwyca misternymi rzeźbami. Innych wrażeń dostarcza
Nuestra Senora del Pilar, świątynia
wzniesiona wokół legendarnej kolumny, na której Matka boska objawiła się św. Jakubowi. Kaplica,
gdzie znajduje się cudowna figura
Matki Bożej na filarze, stanowi najciekawszą część świątyni nawiedzanej licznie przez pielgrzymów
z całej Europy. My wzięliśmy udział
we Mszy św., której koncelebransem był nasz opiekun duchowy ks.
Andrzej Szczotka.
Kolejny, piąty dzień wędrówki
zdominował pobyt w pięknie położonym Toledo, mieście El Grekiem
słynącym. Ślady tego malarza można tu spotkać na każdym kroku,
a obejrzenie obrazu „Pogrzeb Hrabiego Orgaza” wymaga kupienia
biletu do kościołą św. Tomasza.
Obrazy El Greco, a także innych
mistrzów pędzla: Tycjana, Rubensa, Van Dycka zachęcają do zwiedzenia muzeum przy katedrze
w Toledo. Sama zaś katedra to arcydzieło architektury, które powstawało od 1226 r. przez 250 lat, urze-
kające nawarstwieniem stylów
z dominującym gotykiem płomienistym i renesansem.
Stolicy Hiszpanii, Madrytowi,
poświęciliśmy mało czasu, przeznaczając go głównie na zwiedzenie Museo del Prado, gromadzącego jedną z najstarszych i największych kolekcji dzieł sztuki na
świecie. Główną atrakcją muzeum
są obrazy mistrzów flamandzkich
(Bosch, Rubens), hiszpańskich (El
Greco, Goja, Velázquez), włoskich
(Tycjan, Rafael, Tintoretto, Veronese, Caravagio), niemieckich (Dürer, Cranach Starszy). Oczywiście
zwiedzanie Prado odbywało się –
niestety – w ekspresowym tempie.
Resztę czasu w Madrycie poświęciliśmy na wędrówkę przez miasto,
od katedry (m.in. piękne spiżowe
drzwi z motywami poświęconymi
pontyfikatowi Jana Pawła II) i pałacu królewskiego, przez uliczki miasta do Plaza Mayor, madryckiego
rynku.
Droga z Madrytu do Fatimy wiedzie przez Estremadurę krainę, która staje się coraz bardziej liczącą
się atrakcją turystyczną Hiszpanii.
Zatrzymaliśmy się w Guadalupe,
w słynnym sanktuarium maryjnym,
a także w dwóch starych miastach
konkwistadorów Trujillo i Caceres.
Matkę Bożą z Guadelupe kojarzymy najczęściej z Meksykiem,
którego jest patronką. Ale do Ameryki Środkowej jej kult dotarł właśnie z hiszpańskiej Guadelupe,
m.in. za sprawą Kolumba. Tutaj już
w XV w. czczona była ciemnolica
figura Matki Bożej, wyrzeźbiona
w drzewie cedrowym przez św. Łukasza w XII w. Ogromne sanktuarium i klasztor Franciszkanów
swój wspaniały wystrój i bogactwo
dzieł sztuki zawdzięcza licznym
fundacjom konkwistadorów.
Caceres i Trujillo zakonserwowały swoją miejską substancję
z XVI w. W Trujillo zobaczyliśmy zespoły okazałych rezydencji konkwistadorów i fundowanych przez nich
budowli miejskich. Przed katedrą
stoi konny pomnik Pizzara, zdobywcy Peru, który w tym mieście
się urodził. W Caceres imponujące
wrażenie robi otoczona murami
starówka z wieloma pałacami i domami w znacznej części zbudowanymi przez zdobywców Ameryki.
Każdy budynek ma tutaj swoją historię. W jednym z nich Franco nadał sobie tytuł generalissimusa
i ogłosił się głową państwa. Uroku
Caceres dodają niezliczone bocianie gniazda.
Drodze przez Estremadurę towarzyszą liczne skupiska wiatra-
ków. Oczywiście nie stawia się ich
dla upiększenia krajobrazu (ten
i tak jest piękny, a wiatraki dodają
mu oryginalności), ale w celu wykorzystanie silnych prądów powietrza
do produkcji energii elektrycznej.
Nie zauważyliśmy nawet, kiedy
przekroczyliśmy granicę Portugalii.
Kierując się do Fatimy przejechaliśmy przez Batalhę, gdzie zwiedziliśmy jedno z najwspanialszych dzieł
portugalskiej architektury, klasztor
Matki Boskiej Zwycięskiej. Upamiętnia on bitwę pod Aljubarrota,
w wyniku, której Portugalia obroniła
w 1385 r. niezależność od Kastylii.
Wybudowana i ozdobiona w stylu
gotyku portugalskiego świątynia
kryje w swoim wnętrzu szczątki fundatorów, pary królewskiej Jana
I i Filipy Lancaster, a także ich
czworo najmłodszych synów,
Pomnik Odkrywców Nowego Świata
w Lizbonie
wśród nich Henryka Żeglarza, wielkiego inspiratora dalekomorskich
podróży portugalskich żeglarzy.
Późnym popołudniem dotarliśmy do Fatimy. Miejsce to szczególne, w którym z historią objawień Matki Bożej w 1917 roku tak
bardzo splecione są współczesne
nam wydarzenia, związane są
z pontyfikatem Jana Pawła II. Fenomen Fatimy trudno opisać – tam
trzeba być i przeżyć niezwykłość
tego miejsca. Jest ono zupełnie inne niż Lourdes. Leżące na „krańcu” Europy, wyciszone sprzyja modlitewnej kontemplacji. Mieliśmy
mało czasu, ale mogliśmy wziąć
udział w wieczornym nabożeństwie
różańcowym i procesji, która go
kończy. Odwiedziliśmy też miejsca
związane z Hiacyntą, Łucją, i Franciszkiem, pastuszkami, którym objawiła się Matka Boża. Zwiedziliśmy Bazylikę Matki Bożej Różańcowej, modliliśmy się w Kaplicy
Objawień gdzie ks. Andrzej odprawił Mszę Świętą.
BIP 137 – styczeń 2005 r.
Z Fatimy udaliśmy się do Lizbony. Trudno opisać walory tego pięknego portowego miasta leżącego
ok. 20 km od Oceanu nad zatoką
zwaną Słomianym Morzem. Zwiedzanie stolicy Portugalii podzieliliśmy na trzy etapy. Pierwszy obejmował dzielnicę Belem, nad brzegiem Tagu. Tutaj króluje symbol Lizbony – Wieża Belem. Tutaj znajduje się inne arcydzieło portugalskiej architektury – Klasztor Hieronimitów. Ciekawym obiektem jest
też nowoczesny Pomnik odkrywców Nowego Świata.
Inny charakter ma najstarsza,
śródmiejska dzielnica Alfana. Spacerem przemierzyliśmy jej uliczki
od kościoła Św. Antoniego Padewskiego (tutaj się urodził i jest bardzo czczony w Portugalii), na
Wzgórze Zamkowe Św. Jerzego.
Po drodze zwiedziliśmy Katedrę.
Trzecim etapem zwiedzania Lizbony, był rejs statkiem po Słomianym
Morzu. Z pokładu mogliśmy jeszcze raz zobaczyć budowle, obok
których wcześniej chodziliśmy,
a także dwa potężne i ładne mosty,
które są naj… naj…. Most 25 Kwietnia, zwany wcześniej mostem Salazara, jest najdłuższym wiszącym
mostem Europy (zbudowany w
1966 r. ma 3 km długości). Most
Vasco da Gama jest w ogóle najdłuższym mostem Starego Kontynentu i ma długość 18 km. Wrażenie robi ogromna Statua Chrystusa
Króla ustawiona na wysokim brzegu obok wjazdu na most 25 Kwietnia. W jej wysokim na 82 m cokole
mieści się kaplica, a windą można
wyjechać na taras u stóp 28 metrowej figury. Niestety pięknego widoku na Lizbonę z tego miejsca nie
dane było nam podziwiać.
Kolejne cztery dni naszego podróżowania spędziliśmy w Andaluzji. Była to ostatnia kraina, którą
królowie katoliccy Ferdynand i Izabela odbili z rąk Maurów (w 1492 r.
zdobyto Grenadę). Arabowie pozostawili po sobie wiele wspaniałych budowli i przyczynili się do powstania oryginalnego andaluzyjskiego stylu architektonicznego
zwanego mudejar.
Zwiedzanie Andaluzji rozpoczęliśmy od stolicy Sevilli, miasta
o niezapomnianym uroku. Jej dumą jest katedra, zbudowana na
fundamentach meczetu, którego
XV-wieczny minaret zamieniono na
wieżę katedralną z 25 dzwonami,
zakończoną brązową figurką, La
Giraldą, która dała nazwę całej
wieży. Zdumienie budzi sposób
wychodzenia na wieżę po pochyłej
rampie, po której muzein konno
BIP 137 – styczeń 2005 r.
wjeżdżał na szczyt, aby wzywać
wiernych do modlitwy. Katedra jest
ogromną, trzecią co do wielkości
świątynia katolicką na świecie. Do
wykonania głównego ołtarza zużyto
2,4 tony złota przywiezionego z Peru i Meksyku. Nie złoto jednak, ale
misterne rzeźby pokrywające ołtarz
robią największe wrażenie. Podobnie jak XV i XVI wieczne stalle rzeźbione w kubańskim mahoniu.
Wspaniałe pozostałości świata
islamu zachowały się w innych andaluzyjskich miastach: Kordobie
i Grenadzie. W Kordobie, przez kilka wieków stolicy zachodniego islamu, najważniejszym obiektem
jest katedra. Arabska nazwa Mezquita – czyli meczet – jest dotąd
używana mimo, że wewnątrz znajduje się świątynia katolicka. Wbudowano ja w środek meczetu, ale
najciekawsze jest otoczenie 824
kolumn (każda inna), zwieńczonych dwukondygnacyjnymi łukami
na wzór rzymskich akweduktów.
W meczecie zachował się mihrab
– misternie zdobiona nisza modlitewna, na krańcowej ścianie – Kiblu, zwróconej w stronę Mekki.
Stąd imam przewodził modlitwom
wiernych zgromadzonych w meczecie. Obok Mezquity stoi Alhazar
XIV wieczna twierdza, służąca Ferdynandowi i Izabeli w czasie przygotowań do ostatecznej rozprawy
z Arabami w Grenadzie.
Grenada, a szczególnie rezydencja islamskich władców – Alhambra, to chyba najważniejsze
miejsce dla turystów odwiedzających Hiszpanię. Aby opisać to niesamowite nagromadzenie piękna
architektury i przyrody trzeba by
być Washingtonem Irvingiem, który
na początku XIX wieku zamieszkał
tu przez kilka tygodni, aby w literackiej formie oddać piękno Grenady.
Żywym pięknem Andaluzji jest
Flamenco. Trzy formy wyrazu: taniec, muzyka gitarowa i pieśń składają się na to zjawisko kulturowe,
łączące elementy arabskie, cygańskie i rodzime. O popularności Flamenco świadczą jego dźwięki codziennie wieczorami rozbrzmiewające w lokalach, a także wprost na
uliczkach andaluzyjskich miast
i miasteczek.
W drodze z Sevilli do Gibraltaru
odwiedziliśmy najstarsze miasto
Europy Kadyks, założony w 1100 r.
przed Chr. przez Fenicjan. Miasto
usytuowane jest na cyplu oblanym
wodami Atlantyku, a oglądane
z wieży katedry robi wrażenie jakby
leżało na końcu świata.
W Gibraltarze spotkała nas niespodzianka. Najpierw przy wjeź-
dzie do… Wielkiej Brytanii długo
tkwiliśmy w wolno poruszającej się
kolumnie samochodów. Przyczyną
tego była dość szczegółowa kontrola graniczna. Niestety gęsta
mgła, jaka spowiła Skałę Gibraltarską zniechęciła nas do wyjazdu na
górę, by stamtąd oglądać położone u stóp miasto, Cieśninę i Góry
Atlas w Afryce.
Pobyt w eleganckiej Maladze,
rodzinnym mieście Picassa – kończył nasze krótkie penetrowanie
gorącej Andaluzji. Zobaczyć tu
można „niedokończoną” renesansową katedrę. Brakuje jej zachodniej wieży, bowiem ówczesny biskup zebrane na nią fundusze
przeznaczył na pomoc walczącym
o niepodległość Amerykanom.
Opuszczając Andaluzję zawitaliśmy na chwilę do stolicy małego
regionu – Murcji. Miasto założone
w IX w. przez Arabów szczyci się
okazałą katedrą, zawdzięczającą
swoje piękno harmonijnej mieszaninie różnych stylów.
Wreszcie na Costa Colta (gorącym wybrzeżu) czynnie spotkaliśmy się z morzem. Akurat tego
wieczoru nie było w La Mange,
gdzie zamieszkaliśmy, zbyt gorąco, ale kąpiel w rozhuśtanym morzu była bardzo przyjemna.
W drodze do Barcelony „wstąpiliśmy” do Montserrat, nawiedzając położony na wysokości 721 m
klasztor Benedyktynów z XI wieku.
Tutaj wokół sławnej figury Matki
Boskiej powstało wielkie centrum
pielgrzymkowe Katalonii, przyciągające pielgrzymów z całej Europy.
Po całodniowej podróży, po emocjach jazdy serpentynami Monserrat, wieczorem znowu byliśmy nad
morzem, tym razem na Costa Brava w Calelli.
Na koniec pielgrzymki zostało
nam zwiedzanie Barcelony. Piękna
jest stolica Katalonii. Bardzo
„uproszczone” zwiedzanie zaczęliśmy od Dzielnicy Gotyckiej i stojącej tu katedry. Była niedziela, więc
tylko pobieżnie mogliśmy się z nią
zapoznać. Zaczęliśmy od kaplicy,
gdzie zawieszony jest krzyż, który
znajdował się na dziobie jednego
z okrętów w czasie bitwy pod Lepanto. W innej kaplicy (a jest ich
aż 29) znajduje się marmurowa
chrzcielnica przy której ochrzczono
sześciu Indian, przywiezionych
przez Kolumba z Ameryki w 1493 r.
Weszliśmy do krypty pod prezbiterium, gdzie znajduje się grób św.
Eulalii – patronki Barcelony.
Duże wrażenie na turyście robi
główna arteria miasta La Rambla,
którą nad brzegiem morza zamyka
wysmukła kolumna z postacią Kolumba. Dużo przyjemności sprawił
nam spacer po Wzgórzu Żydów od
Stadionu Olimpijskiego do widokowych tarasów, otoczonych egzotyczną zielenią. Będąc w Barcelonie nie sposób pominąć dzieł genialnego architekta Gaudiego,
szczególnie niedokończonej jeszcze świątyni Sagrada Familia, oraz
urzekającego zaskakującymi pomysłami aranżacji przestrzeni, parku Gűell. Można by zachwycać się
Barceloną przez co najmniej kilka
dni. My mieliśmy tylko jeden i ograniczone możliwości kondycyjne.
Nocny odpoczynek w Calelli był
ostatnim przed powrotem do kraju.
Rano rozpoczęliśmy pokonywanie
2200 km jakie dzieliły nas od Krakowa. Potrzebowaliśmy 27 godzin
aby pokonać ten dystans przez
Francję i Niemcy i szczęśliwie znaleźć się na ulicy Reymonta.
Kilka słów na zakończenie. Pielgrzymkę zorganizował „Klub Rzymski”, ale oprócz naszych członków
wzięło w niej udział 10 osób z zewnątrz, nawet z odległego Białegostoku i Bielska Podlaskiego. Cieszy udział ludzi spoza naszego
środowiska, bowiem świadczy
o atrakcyjności imprez organizowanych przez Klub Rzymski. Tytuł
„Pielgrzymka” przysługiwał naszej
wyprawie z dwu powodów. Po
pierwsze, program obejmował nawiedzenie kilku sanktuariów na ziemi francuskiej, hiszpańskiej i portugalskiej. Po drugie, obecność księdza pozwalała codziennie uczestniczyć we Mszy św. Dziękujemy
Ks. Andrzejowi za to, ze mimo wielu obowiązków w swojej parafii
znalazł czas, aby być z nami. Podziękowanie należy się też dla biura podróży „Orlando” za bardzo
dobre przygotowanie wyjazdu,
a szczególnie dla Pana Jarka – pilota i przewodnika, który znakomicie wywiązał się ze swoich zadań.
Dokąd następnym razem?
ZIEMIA ŚWIĘTA
Na początku kwietnia 2005 planujemy wyjazd – pielgrzymkę do
Ziemi Świętej przez Egipt. W związku z koniecznością dokonania
wczesnej rezerwacji lotniczej prosimy zainteresowanych o szybki
kontakt: Paweł Suliński tel. 28–69 lub 28–18.
Serdecznie zapraszamy, Klub Rzymski
23
Leszek Preisner, Tadeusz Pindór
Profesor Anna Jankowska-Kłapkowska (1925–2004)
wspomnienie
W ostatnim dniu października
2004 roku zmarła prof. zw. dr hab.
Anna Jankowska-Kłapkowska. Wiele osób nie mogło w to uwierzyć albowiem jeszcze w ostatnich dniach
lipca Pani Profesor cieszyła się dobrym zdrowiem i doskonałą kondycją pozwalającą nawet na organizację konferencji naukowej.
Życiorys zawodowy Pani Profesor, jako ekonomistki, rozpoczyna
ukończenie w 1956 roku studiów
w Wyższej Szkole Ekonomicznej
w Krakowie. W tej samej uczelni
uzyskała dwa kolejne stopnie: doktora nauk ekonomicznych w 1962
roku oraz doktora habilitowanego
nauk ekonomicznych w 1967 roku.
Tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego nauk ekonomicznych
otrzymała w 1973 roku, a tytuł naukowy profesora zwyczajnego nauk
ekonomicznych w 1982 roku.
W latach 1950–1952 była asystentem w Państwowej Wyższej
Szkole Pedagogicznej w Krakowie,
a w okresie 1952–1953 starszym
asystentem w AGH, rozpoczynając
pracę w Katedrze Ekonomii Politycznej na Wydziale Górniczym. Od
tego czasu Pani Profesor związała
się na trwale z Akademią Górniczo-Hutniczą, gdzie była kolejno: adiunktem (1954–1968), docentem
(1968–1973) i profesorem (od 1973
roku).
W całym okresie zatrudnienia
pełniła wiele funkcji w różnych jednostkach organizacyjnych AGH.
W latach 1968–1979 była kierownikiem Zakładu Ekonomii Politycznej
oraz dyrektorem Instytutu Nauk Społecznych (1969–1979), później dyrektorem Instytutu Nauk Ekonomicznych (1980–1992), a następnie kierownikiem Katedry Ekonomii i Gospodarki Zasobami Przyrody Wydziału Zarządzania (1992–1999). Po
przejściu na emeryturę pracowała
nadal – na pół etatu – w AGH do
2001 roku. W kolejnych latach była
również profesorem w Śląskiej Wyższej Szkole Zarządzania w Katowicach, Akademii Polonijnej w Częstochowie, Wyższej Szkole Informatyki
i Zarządzania w Rzeszowie oraz
w Wyższej Szkole Zarządzania i Bankowości w Krakowie. Ostatnio współpracowała także z Małopolską Wyższą Szkołą Zawodową w Krakowie.
Profesor Anna Jankowska-Kłapkowska w istotnym stopniu przyczyniła się do utworzenia (1979) Wydziału Organizacji i Zarządzania
Przemysłem, podejmując decyzję
o wejściu Instytutu Nauk Ekono-
24
micznych w strukturę nowo tworzonego Wydziału OiZP, przekształconego później w Wydział Zarządzania. W konsekwencji tej decyzji wiele jednostek WZ zostało zasilonych
kadrowo i stąd do dzisiaj istnieją silne związki pomiędzy pracownikami
wywodzącymi się z jednostek kierowanych kiedyś przez Panią Profesor. Są to związki oparte na takich
cechach osobowości Pani Profesor
jak – dobroć, sprawiedliwość, wspaniałomyślność i charyzma uczonego – polegające na wielkich umiejętnościach kierowania zespołem.
Te rzadkie cechy uwidaczniały się
we wszystkich obszarach zawodowej aktywności Pani Profesor: w pracy ze studentami w kole naukowym,
w dydaktyce, w kierowaniu zespołami badawczymi – co podkreśla wiele osób z różnych środowisk uniwersyteckich w Polsce, które miały zaszczyt współpracować z Panią Profesor lub tylko Ją poznać.
W latach 1980–1981 była prodziekanem, a następnie w trudnym
okresie 1981–1984 – dziekanem
Wydziału Organizacji i Zarządzania
Przemysłem AGH, pierwszym z wyboru dziekanem tego Wydziału, co
szczególnie sobie ceniła. Jej wkład
w rozwój WOiZP, a później WZ został oceniony bardzo wysoko. Uważana jest za współtwórczynię naszego Wydziału. W uznaniu szczególnych zasług Pani Profesor Anny
Jankowskiej-Kłapkowskiej dla Wydziału Zarządzania, w ramach obchodów Jubileuszu XXX-lecia Wydziału, w lipcu 2004 roku, została
odznaczona Medalem Zasłużony
dla Wydziału Zarządzania AGH,
który osobiście odebrała.
Imponująca wiedza, wielkie doświadczenie, sposób wypowiedzi
i inne cechy sprawiały, że sala milczała, gdy głos zabierała Pani Profesor. Zresztą wszędzie, gdzie bywała, cieszyła się wielkim poważaniem. A bywała często, poza Uczelnią, w miejscach i gremiach różnych: krakowskich, ogólnopolskich
i międzynarodowych. Wszędzie była
słuchana z uwagą, lubiana i uznawana za autorytet.
W 2001 roku obchodziliśmy Jubileusz 50-lecia pracy naukowo-dydaktycznej Pani Profesor Anny Jankowskiej-Kłapkowskiej. W dorobku Pani
Profesor zestawiono 123 publikacje.
Główne kierunki zainteresowań naukowych dotyczyły: teorii ekonomii,
związków nauk ekonomicznych,
technicznych, ścisłych i przyrodniczych, gospodarki zasobami przyro-
dy, programowania rozwoju regionów górniczych, a także teorii trwałego i zrównoważonego rozwoju.
Profesor Anna Jankowska-Kłapkowska odbyła wiele zagranicznych
staży naukowych, do których zaliczyć należy pobyty w: Niemieckiej
Akademii Nauk (DAAD), Uniwersytecie Technicznym Clausthal (Niemcy), Ecole des Hautes Etudes en
Sciences Sociales (Paryż) oraz Instytutach Górniczych (Leningrad
i Moskwa).
Pani Profesor przez ponad 50 lat
związana była z dydaktyką i pracą
naukowo-badawczą w zakresie nauk ekonomicznych. Była bardzo
znanym i niezwykle cenionym wykładowcą ekonomii, mikro– i makroekonomii, zarządzania, gospodarki
środowiskiem przyrodniczym i jego
zasobami, w różnych formach
kształcenia akademickiego.
Od 1975 roku przez kilka lat prowadziła seminarium naukowe stworzone przez prof. dr hab. Bolesława
Kłapkowskiego z zakresu „Makroorganizacji i zastosowania metod matematycznych”, zorganizowane jako
seminarium interdyscyplinarne.
Przez wiele lat prowadziła seminaria
z ekonomii na studiach doktoranckich w AGH oraz na studiach podyplomowych. Poza tym Pani Profesor
wygłaszała wykłady w Szkole Inżynierii i Ochrony Środowiska im. Walerego Goetla oraz w Technicznym
Uniwersytecie Otwartym AGH.
Była członkiem wielu krajowych
i międzynarodowych zespołów badawczych i stowarzyszeń naukowych, między innymi: Europejskiego Stowarzyszenia Ekonomistów
Środowiska i Zasobów Naturalnych,
Komitetu Gospodarki Surowcami
Mineralnymi PAN, Komitetu Problemów Energetyki PAN, Komitetu Nauk Ekonomicznych PAN, Komitetu
Man & Biosphere, Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, Polskiego
Klubu Ekologicznego, Międzynarodowego Stowarzyszenia na rzecz
Edukacji w Zakresie Biznesu, International Association for Impact Assessment oraz International Society
for Ecological Economics.
Dwukrotnie była członkiem Centralnej Komisji Kwalifikacyjnej do
Spraw Kadr Naukowych (kadencje:
1976–1979 oraz 1984–1986). Wypromowała kilkunastu doktorów.
Wspomagała realizację przewodów
habilitacyjnych 11 osobom. Po 1990
roku przygotowała 24 recenzje
wniosków profesorskich, 16 recenzji
prac doktorskich, 15 recenzji prac
habilitacyjnych, 18 recenzji wydawniczych.
Pani Profesor pełniła ważne
funkcje w redakcjach wydawnictw
naukowych. W latach 1977–1984
była redaktorem Zeszytów Naukowych AGH, Seria: „Zagadnienia
Techniczno-Ekonomiczne”. Od 1986
roku była członkiem Rady Redakcyjnej Kwartalnika „Gospodarka Surowcami Mineralnymi”, wydawanego przez Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN
w Krakowie. Od 1995 roku była zastępcą przewodniczącego Rady
Programowej czasopisma Stowarzyszenia Ekonomistów Środowiska
i Zasobów Naturalnych „Ekonomia
i Środowisko”, wydawanego w Białymstoku.
Pani Profesor za swe zasługi została wielokrotnie odznaczona między innymi: Krzyżem Oficerskim
OOP, Krzyżem Kawalerskim OOP,
Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Odznaką Jubileuszową 80-lecia Wydziału Rolniczego Akademii
Rolniczej w Krakowie.
Wiedza i doświadczenie Pani
Profesor, ciepło osobiste i życzliwość, głęboko zapisały się w pamięci studentów, doktorantów, habilitantów i rzeszy innych osób, które
korzystały z Jej imponującego dorobku naukowo-dydaktycznego.
Wielu pracowników Wydziału
Zarządzania miało szczęście i zaszczyt pracować przez ponad 30 lat
pod kierownictwem Pani Profesor.
Mieliśmy szczęście, albowiem trudno wyobrazić sobie lepszego przełożonego. Wraz ze śmiercią Pani
Profesor Wydział Zarządzania,
a w szczególności Katedra Ekonomii i Gospodarki Zasobami Przyrody, poniosły dotkliwą stratę.
W dniu 9 listopada 2004 roku na
starej części Cmentarza Rakowickiego w Krakowie z wielkim smutkiem pożegnaliśmy prof. zw. dr hab.
Annę Jankowską-Kłapkowską – wybitnego profesora ekonomii, cenionego naukowca i wspaniałego dydaktyka, nauczyciela wielu pokoleń
studentów i doktorantów, a także
habilitantów z różnych ośrodków
akademickich Polski, którzy również
przybyli na żałobną uroczystość.
Pani Profesor była naszym przewodnikiem, opiekunem i mentorem,
inicjatorem badań naukowych, wychowawcą i wzorem naukowca, wyjątkowo serdecznym i dobrym Człowiekiem. Na trwale pozostanie w naszej serdecznej pamięci.
BIP 137 – styczeń 2005 r.
prof. Maciej Pawlikowski – Pracownia Biomineralogii
Zakład Mineralogii, Petrografii i Geochemii AGH
Biomineralogia osteoporozy
Problemy osteoporozy stały się
ostatnio „modne”. Liczne środki
masowego przekazu często poruszają ten problem podając przykłady, skutki osteoporozy oraz różne sposoby które jej mogą zapobiegać.
W tych różnorakich wypowiedziach jest mało szczegółów nie
tylko ważnych dla osób które mają
osteoporozę lecz także dla tych
którzy ją będą mieli, a będą ja mieli wszyscy choć w różnym wieku
i w różnym nasileniu. Dowodzą tego badania prowadzone od lat
w Pracowni Biomineralogii AGH.
Wykazują one, że osteoproza nie
jest zjawiskiem patologicznym lecz
wynikiem naturalnego starzenia się
organizmu. Na tempo jej rozwoju
ma wpływ szereg czynników, które dobrze są rozpoznane przez
świat medyczny. Czynniki te mogą
osteoporozę przyspieszać lub hamować.
Samo jednak zjawisko osteoporozy jest zjawiskiem z pogranicza mineralogii, biologii i biochemii. Aby omówić te problemy należy nieco bardziej szczegółowo
wejść w strukturę kości i jej role
w organizmie.
Powszechnie znana jest konstrukcyjna i nośna rola kości. Kości
pełnią rolę ochronna chroniąc np.
mózg (czaszka). Obok tych funkcji
kości odgrywają także rolę potężnego, stworzonego przez organizm magazynu pierwiastków, który bez przerwy bierze udział w procesach biochemicznych. Kontakt
powierzchni kości z tkankami biologicznymi jest ogromny. Wykonane badania wskazują, że gdyby
wszystkie powierzchnie kanalików
kostnych człowieka zamienić na
jedną powierzchnię to otrzymalibyśmy obszar o wielkości od 380 000
do 410 000 m2 to znaczy powierzchnię około 6 boisk do piłki nożnej.
Na takiej powierzchni w każdym
z naszych organizmów występuje
układ równowagi fizyko-chemicznej, w którym to układzie z jednej
strony mamy kolagen kostny z minerałami kostnymi (hydroksyapatytem węglanowym), a z drugiej wieloskładnikowy szpik.
Ten układ równowagi jest bardzo delikatny i zmienia się wraz
z wiekiem. W każdej jednak chwili
np. gdy chorujemy – z kości (z minerałów kostnych) pobierana jest
spora ilość wapnia i fosforu, które
BIP 137 – styczeń 2005 r.
są niezbędne do przyspieszonego metabolizmu w trakcie choroby.
Po jakimś czasie organizm „oddaje” do kości pobraną porcje pierwiastków.
Mechanizmu osteoporozy nie
sposób zrozumieć bez znajomości
struktury mineralnej części kości
i jej ewolucji w trakcie życia człowieka.
Kości formują się już we wczesnym etapie życia płodowego
(Pawlikowski M., Niedźwiedzki T.,
Mineralogia kości, Wyd. PAN, Kraków 2002). W miarę dochodzenia
do pełnego rozwoju zmienia się
w nich proporcja elementów biologicznych do części mineralnej na
korzyść minerałów. Mineralizacja
kości to krystalizacja hydroksyapatytuwęglanowego na podłożu kolagenowym. Kolagen kostny stanowiący matrycę dla krystalizacji minerału ma specyficzną strukturę.
W białku tym znajdują się genetycznie zakodowane miejsca,
w których mają się utworzyć kryształki. Miejsca te to punkty, w których we włóknach kolagenu występują ładunki elektryczne, które mogą zainicjować krystalizacje hydroksyapatytu. Są to centra krystalizacji.
Substancja, z której krystalizuje
hydroksyapatyt węglanowy właśnie we wspomnianych centrach to
fosfataza alkaliczna. Jej synteza
odbywa się w jądrach komórek
kostnych zwanych osteoblastami.
Sam proces tworzenia się kryształków na strukturze białkowej kolagenu przebiega w wyniku migracji
jonów z fosfatazy alkalicznej do
centrów krystalizacji. Efektem tego
zjawiska jest tworzenie się struktury mineralno-białkowej.
Ponieważ w pęczkach włókien
kolagenowych beleczki kostnej
każde z włókien jest nieco inaczej
skręcone wynikiem wspomnianych
procesów jest tworzenie się bardzo zwięzłej, elastycznej, lecz także wytrzymałej struktury.
Proces dojrzewania organizmu
prowadzi do pełnego uformowania
kości. W procesie tym „ubywa”
elementów biologicznych na korzyść minerałów. We w pełni uformowanej mineralnej części kości
proporcja Ca/P osiąga wartość
około 1.62, ale może w poszczególnych partiach tej samej kości
wahać się w dosyć znacznych granicach.
Proces mineralizacji struktur
kostnych doprowadza do sytuacji,
w której krystalizujące na podłożu
kolagenowym minerały „zabudowują” coraz dokładniej i szczelniej
komórki kostne, które znajdują się
w beleczkach kostnych. Jest to
zjawisko decydujące o późniejszej
osteoporozie.
Gdy proces mineralizacji (formowania się) kości zostanie zakończony sytuacja w kości wygląda następująco. We w pełni uformowanej strukturze kolagenowo-mineralnej znajdują się jamki kostne, w których tkwią komórki kostne. Komórki te (osteoblasty, osteoklasty i osteocyty) żyją lecz są
niemal zupełnie zabudowane przez
otaczająca strukturę kolagenowo-mineralną, którą nawiasem mówiąc same wytworzyły.
Do prawidłowego funkcjonowania komórki te potrzebują tlenu
oraz składników odżywczych. Docierają one do wspomnianych komórek z krwi tętniczej system mikrokanalików. Migracja substancji
odżywczych do komórek kostnych
odbywa się na zasadzie wyrównywania gradientu stężeń. Zjawisko
to wymaga szczegółowego omówienia.
Krew tętnicza (utleniona i zasobna w wielocukry) płynie tętniczkami znajdującymi się w kości,
w kanalikach kostnych zwanych
kanałami Havers’a. Tętniczki te mają taką konstrukcje, że zawarte
w krwi składniki mogą przenikać
przez ściankę tętniczki i przedostawać się do jej otoczenia. Zjawisko
to powoduje, że w pobliżu tętniczki
występuje wysokie stężenie składników odżywczych, a coraz dalej
od tętniczki stężenie wspomnianych składników jest coraz mniejsze. Tym sposobem na zasadzie
wyrównywania stężeń wytwarza
się prąd jonowy od tętniczki do
komórek kostnych. Dzięki temu
zjawisku tlen i substancje odżywcze wędrują od tętnic do komórek
kostnych.
Procesy życiowe komórek kostnych prowadzą do przetworzenia
wielocukrów i tlenu głównie w wodę i CO2 oraz niewielkie ilości innych substancji. Głównym efektem
procesów życiowych komórek
kostnych jest zatem wzrost w ich
otoczeniu poziomu CO2. Gaz ten
reagując z wodą daje kwas węglowy, który zakwasza środowisko
czyli najbliższe otoczenie komórek
kostnych. Ten spadek pH powoduje, że hydroksyapatyt węglanowy
występujący w kolagenie beleczek
kostnych zaczyna się powoli roz-
puszczać jest to bowiem minerał
nietrwały w środowisku kwaśnym
o pH < 6.6. Na początku niewidoczne nasila się wraz z wiekiem
organizmu powodując coraz większe ubytki w strukturze kostnej.
Stężenie kwasu węglowego i innych produktów życiowej aktywności komórek jest największe właśnie w pobliżu komórek. Produkty te
na zasadzie wyrównywania stężeń
wędrują do kanałów Havers»a i tu
wnikają do naczyń żylnych. Razem
z wymienionymi składnikami do
krwi żylnej migrują jony powstałe
po rozpuszczeniu hydroksyapatytu
węglanowego i kolagenu powstałego z beleczek kostnych.
Opisane zjawisko wyprowadzania apatytu i zniszczonego kolagenu z beleczek kostnych to właśnie
osteoporoza.
Osteoporoza obok rozrzedzania i niszczenia kości ma jeszcze
inny nie zauważany lecz niezmiernie istotny aspekt. Badania prowadzone w Pracowni Biomineralogii
AGH dowodzą jednoznacznie, że
pierwiastki wyprowadzane w trakcie osteoporozy z kości (w tym
głównie wapń i fosfor) mogą krystalizować w różnych miejscach
organizmu powodując powstawanie tzw. zwapnień. Z badań tych
wynika, że wspomniana krystalizacja ma miejsce głównie w naczyniach tętniczych w tym m.in. w naczyniach wieńcowych serca.
Może jednak dochodzić do niej
także w płucach, chrząstce stawowej i wielu innych miejscach. Zatem osteoporoza czyli demineralizacja kości jest głównym mechanizmem sprzyjającym mineralizacji
innych tkanek organizmu człowieka. Natomiast wspomniana mineralizacja tkanek (nie biorąc pod
uwagę różnego rodzaju patologii)
jest najprawdopodobniej jedną
z głównych przyczyn śmierci.
Zwapnienia naczyń wieńcowych są przyczyną zawałów serca,
blokady tętnic, mogą prowadzić
do ich pękania i powstawania wylewów krwi. Mineralizacja chrząstek stawowych prowadzi do wielu
dysfunkcji kończyn. Niewykluczone jest także, że lokalna mineralizacja tkanek może prowadzić do
mutacji DNA i powstawania nowotworów.
Tak więc osteoporoza jest najprawdopodobniej jedną z głównych przyczyn naturalnej samozagłady organizmu. Dlatego tak ważnym jest odkrycie sposobów jej
powstrzymania i zwalczania w przypadku gdy jest już rozwinięta.
25
Co może na to poradzić
mineralog?
Nie da się odbudować struktury
kolagenowo-mineralnej beleczek
kostnych podając człowiekowi wyłącznie leki bogate w wapń i fosfor.
Wydaje się także niezbyt korzystnym stosowanie w starszym wieku
z diety bogatej w wapń. Pierwia-
stek ten niekoniecznie „wnika” do
osteoporetycznych kości natomiast bardzo chętnie krystalizuje
w postaci tzw. zwapnień np. w naczyniach krwionośnych. Dlatego
mleko i jego przetwory jako pokarmy o wysokiej zawartości wapnia
i fosforu wydają się nie być najlepszym pożywieniem w starszym
wieku.
Do odbudowy zniszczonych
osteoporozą beleczek kostnych
potrzebny jest kolagen ponownie
utworzony przez organizm, który
będzie mineralizowany przez fosfatazę alkaliczną. Należy zatem tak
stymulować organizm by tworzył
kolagen kostny, a osteoblasty syntetyzowały ponownie fosfatazę alkaliczną. Wywołanie tych reakcji
Anna Smoroń
Encyklopedia Minerałów
Turniej tańca towarzyskiego
o puchar Rektora AGH
W sobotę 27 listopada 2004 r. w Sali
przy ul. Reymonta 15, odbył się turniej
tańca towarzyskiego „O Puchar Rektora
Akademii Górniczo-Hutniczej”, zorganizowany przez Studencki Klub Taneczny
AGH.
Honorowy patronat nad tą imprezą
objął JM Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz. W trzech częściach turnieju
rywalizowało około 100 par z ponad 25
klubów tańca z całej Polski. W dwóch
pierwszych częściach turnieju wystąpiły
pary juniorów młodszych (12–13 lat –
klasa D i C), juniorów starszych (14–15
lat – klasa D, C, B) oraz początkujące
pary amatorów (powyżej 15 lat – klasa
D). Wieczorem swój taniec prezentowały pary najbardziej zaawansowane –
amatorzy klasa C, B, A.
Panowie we frakach, a panie w długich sukniach, prezentując tańce standardowe, oddali nastrój sal balowych.
Natomiast tańce latynoamerykańskie
przeniosły nas pod gorące tropikalne
niebo, gdzie trwa brazylijski karnawał.
Tancerzy oceniała siedmioosobowa
komisja sędziowska Polskiego Towarzystwa Tanecznego, której przewodniczył
Stanisław Smoroń – trener SKT AGH.
Sędziowie przyjechali do Krakowa z róż-
jest obecnie przedmiotem planowanych przez nas intensywnych,
szeroko prowadzonych i interdyscyplinarnych badań.
Pierwsze otrzymane wyniki wydają się być bardzo interesujące.
Ważnym jest jednak, aby badacze,
którzy realizują program, licząc na
przychylność środowiska, sami
zdążyli przed osteoporozą.
nych stron Polski, m.in. Poznania, Krosna, Warszawy i Wrocławia. Najlepszym
parom nagrody – wspaniałe puchary–
wręczał ich fundator JM Rektor AGH
prof. Ryszard Tadeusiewicz. Wśród zwycięzców były także pary gospodarzy.
Studencki Klub Taneczny jest najstarszym studenckim klubem tańca w Polsce, został założony w 1957 roku. Swą
siedzibę ma przy ul. Reymonta 15. Klub
prowadzi szkolenie par tanecznych z zakresu tańców standardowych, do których należą walc angielski, tango, walc
wiedeński, slowfox i quickstep oraz tańców latynoamerykańskich. Do tzw. „łaciny” zaliczają się: samba, cha-cha-cha,
rumba, pasodoble i jive. Każdy z tańców
posiada swój specyficzny charakter. Poprawne wykonanie kroków i figur oraz
oddanie atmosfery, wymaga od tancerzy systematycznych treningów. Dlatego
w czasie wakacji organizowane są obozy szkoleniowo-treningowe, na których
po kilka godzin dziennie, tancerze doskonalą swój taneczny warsztat. Pary taneczne z SKT AGH swój poziom sprawdzają startując na turniejach tańca organizowanych na terenie całej Polski, takich jak ten zorganizowany przez Studencki Klub Taneczny AGH.
Encyklopedia Minerałów – Minerały Ziemi i Materii Kosmicznej z polskim i angielskim słownikiem nazw, której autorem jest
prof. Andrzej Manecki, ukazała się drukiem w Wydawnictwach
Naukowo-Dydaktycznych Akademii Górniczo-Hutniczej w grudniu ub. r. Ujmuje aktualny stan wiedzy o minerałach udokumentowany najważniejszymi pozycjami literatury, w tym i pierwszą
pozycją odkrywcy(ów). Książka o takim zestawie informacji nie
ma odpowiednika w krajowej bibliografii, jest to pierwsza polska encyklopedia minerałów, z przeznaczeniem głównie dla
środowisk naukowych, doktorantów i studentów, a także dla
licznej rzeszy kolekcjonerów minerałów.
Encyklopedia ta ma trzy części. W części pierwszej – Alfabetyczny wykaz wszystkich minerałów uznanych bądź zatwierdzonych przez Międzynarodową Asocjację Mineralogiczną (IMA) –
zestawiono tam znane i opisane w literaturze naukowej minerały i grupy minerałów, łącznie 4.023 hasła. W części drugiej – Alfabetyczny wykaz minerałów materii kosmicznej – zestawiono
minerały meteorytów, pyłów kosmicznych, skał Księżyca i Marsa, minerały pramaterii słonecznej, sprzed utworzenia się naszego Układu Słonecznego, impaktytowe (szokowe) i inne łącznie 290 haseł. W części trzeciej – Alfabetyczny wykaz nieaktualnych lub innych nazw minerałów – zestawiono minerały zdyskredytowane przez Międzynarodową Asocjację Mineralogiczną, a także synonimy, nazwy handlowe, techniczne, gemmologiczne, mieszaniny minerałów i in., łącznie 4540 haseł. Uzupełnieniem całości jest płyta CD zawierająca 100 kolorowych makrofotografii minerałów i ich kryształów, stanowiąca załącznik
(ze wstępu do książki)
do encyklopedii.
HTTP://WWW.KLUBSTUDIO.PL
19 LUTY GODZ. 20.00
GRABAŻ & STRACHY NA LACHY
24 LUTY GODZ. 20.00
IRA I REVOLUCJA (SUPPORT)
28 LUTY GODZ. 21.00
MEGA GIGANT COVER PARTY
PONIEDZIAŁKI
O GODZ.
20.00 – KINOFF,
WSTĘP
2
ZŁ
FILMY, KTÓRYCH NIGDZIE INDZIEJ NIE ZOBACZYCIE!
NOWOŚCI KINA NIEZALEŻNEGO, ARTYSTYCZNEGO, EGZOTYCZNE KINEMATOGRAFIE…
PROWADZENIE DR PIOTR KLETOWSKI
26
BIP 137 – styczeń 2005 r.

Podobne dokumenty