Historia Dębu Wojciech

Transkrypt

Historia Dębu Wojciech
Historia Dębu Wojciech
Autorzy: Paweł Jankowski, Mateusz Szczodrowski – grupa „Szkolne Koło LOP” z Liceum Ogólnokształcącego SOP im. Księdza Poety Jana Twardowskiego w Płocku.
Opiekun grupy: Maria Cylińska.
Dąb Wojciech rośnie w malowniczej miejscowości nad Wisłą w Ośnicy, na terenie prywatnej posesji państwa Goszczyńskich przy ulicy Zarzecznej. Najokazalszy z płockich dębów, pięknie się wkomponował
w tutejszy krajobraz Mazowsza. Stąd tylko 200 metrów do wału nad Wisłą. Należy do gatunku (Quercus
robur L.) dąb szypułkowy, drzewa liściastego z rodziny bukowatych. Osiąga okazałe rozmiary, sprawia
majestatyczne wrażenie i dlatego odgrywa istotną rolę w symbolice i dawniej w kultach religijnych. Jest
symbolem długowieczności, dostojeństwa i siły. Dąb Wojciech osiągnął wysokość - 22 metrów, a obwód
pnia wynosi 5 metrów. Jego rozłożysta korona daje latem cień na całe podwórze przy domu państwa Goszczyńskich. Pięknie prezentuje się wiosną, kiedy wszystkie konary ,,kipią” zielenią, w liściach kryją się zięby, kosy a w dziuplach sikorki i szpaki. Dąb Wojciech zgodnie z orzeczeniem Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa z dnia 15 lutego 1973 roku został uznany za pomnik przyrody. Teren, na którym rośnie Dąb Wojciech
od wieków należał do rodziny Goszczyńskich, która ta zamieszkuje w tym siedlisku już od wielu pokoleń.
Gospodarstwo przekazywano z pokolenia na pokolenie. Ostatnie istotne informacje przekazał dziadek obecnej właścicielki Krystyny Goszczyńskiej – Kaczorek, pan Tadeusz Goszczyński (1907-1983). Jak można
wnioskować z opowiadań pradziadów, dąb ma 600 lat i na pewno pamięta czasy Kazimierza Wielkiego. Pan
Tadeusz wspominał opowiadania dziadka Wojciecha, który pamiętał swojego stryja, uczestnika powstania
styczniowego. Według tych opowiadań stryj po powstaniu ukrywał się przez cztery lata przed moskalami.
Wróciwszy do domu, uwiązał konia przy dębie i poszedł do chaty. Wtedy matka stryja zobaczywszy to odezwała się do przybysza słowami: „a cóż to za śmiałek pozwolił sobie uwiązać konia?” On podszedł do matki,
ukląkł i powiedział: „matulu zobacz głowę moją
i szramę we włosach a poznasz mnie”. Matka
pogładziła ręką jego głowę, namacała bliznę
i tak rozpoznała syna, który uchodził już za
zaginionego. Była to krótka radość, że spotkania z rodziną, powstaniec musiał opuścić
dom, gdyż był ścigany przez władze carskie.
W roku 1922 zmarła babka Tadeusza Goszczyńskiego, Małgorzata, w wieku 99 lat.
Opowiadała, że jak zapamiętała dąb wcześniej, był troszeczkę cieńszy. W latach 1910
- 1912, kiedy na Wiśle rozwijała się żegluga
wodna, właściciel statków wodnych i berlinek pan Górnicki chciał kupić ten dąb wraz
z konarami i korzeniami, oferując tysiąc rubli. 600 – letni dąb „Wojciech”
Jednak ojciec pana Tadeusza odmówił sprzedaży, powiedział, że chce przekazać go pod opiekę dalszym pokoleniom. Tak jest do dziś. Dąb nadal rośnie,
cieszy swoim pięknem nie tylko rodzinę, ale całą lokalną społeczność. Często odwiedzają go uczniowie
pobliskiej szkoły. Wszelkie spotkania rodzinne, te wesołe i smutniejsze odbywają się pod tym dębem.
Mimo, że jesienią na podwórko spada dużo liści, wszyscy dbają o Wojciecha. Teren wokół jest uprzątnięty,
Praca powstała w ramach projektu pn. „My dla regionu” realizowanego przez Fundację Fundusz Lokalny Ziemi
Płockiej „Młodzi Razem” finansowanego ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego
i Starostwa Powiatowego w Płocku.
jakiekolwiek naruszanie pnia, konarów, liści, pąków jest surowo zabronione.
Imię „Wojciech” dąb otrzymał z inicjatywy pana Tadeusza Goszczyńskiego, dla uczczenia pamięci dziadka, od którego pochodzą najstarsze informacje.
Dąb Wojciech to element naszego regionu. Pomnik przyrody, a jednocześnie ,,świadek” naszej historii. Prezentuje piękno naszej przyrody i łączy historię rodziny, której losy Polski nie były obojętne, która tworzyła
cząstkę historii.
Praca powstała w ramach projektu pn. „My dla regionu” realizowanego przez Fundację Fundusz Lokalny Ziemi
Płockiej „Młodzi Razem” finansowanego ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego
i Starostwa Powiatowego w Płocku.

Podobne dokumenty