Emilka - marzec
Transkrypt
Emilka - marzec
Nr 3/2007; III - Gazetka Szkoły Podstawowej w Postominie cena 1 zł. WIOSNA Za nami karnawał. Wkroczyliśmy w okres Wielkiego Postu, który ma pomóc nam w przygotowaniu się do Świąt Wielkanocnych. Jest to okres wyciszenia i zadumy. Wykorzystajmy go owocnie. Zima powoli szykuje się do odejścia. Jej miejsce zajmie wyczekiwana przez wszystkich wiosna. Dzieci zaczną wypatrywać pierwszego bociana – zwiastuna wiosny i pójdą topić Marzannę. Śniegi stopnieją, trawa się zazieleni, a ptaki zaczną radośnie ćwierkać. Wiosna tuŜ tuŜ kalendarzowa zaczyna się juŜ 21 marca. Wydawałoby się, Ŝe śpiew ptaków, przyloty i odbudowa gniazd, pierwsze krokusy, bociany, powrót do Ŝycia w przyrodzie, to pierwsze oznaki wiosny. Jednak czy moŜemy stwierdzić, Ŝe to juŜ wiosna? Powiadamy, Ŝe w marcu jak w garncu. Myślimy, Ŝe to odpowiednie przysłowie, nigdy nie wiadomo, co nam dzień przyniesie. Jak powiada piosenka „Wiosną cieplejszy wieje wiatr, wiosną znów nam ubyło lat”, jak na razie moŜna tylko powiedzieć, Ŝe śnieg jest niezbyt zdecydowany . Wszyscy czekamy z utęsknieniem na ciepły, wiosenny wiatr . Uczniowie szemrają miedzy sobą byle do wakacji. Zapewniamy wszystkich, Ŝe ciepły wiatr i wiosna w pełni, przyjdą szybciej niŜ myślimy. Zanim jednak powitamy wiosnę będziemy obchodzili Międzynarodowy Dzień Kobiet. Wszystkim panom przypominamy o pięknym i bardzo miłym święcie, które przypada 8 marca. To święto - to Dzień Kobiet. Jest ono bardzo lubiane przez wszystkie kobiety i dziewczynki. Pamiętajcie panowie i chłopcy o nas. Wystarczą Ŝyczenia i świat od razu zrobi się piękniejszy. Redakcja Z śYCIA SZKOŁY PODSUMOWANIE PODSUMOWANIE PIERWSZEGO SEMESTRU Drugiego lutego 2007r odbył się w naszej szkole apel podsumowujący pierwsze półrocze. Pani Dyrektor udzieliła pochwał dla uczniów, którzy wzorowo zachowywali się na zimowisku. Omówiła testy kompetencji, które pisali tuŜ po feriach zimowych nasi koledzy z klas VI. Nie obyło się oczywiście bez pochwał dla najlepszych uczniów w szkole, czyli tych, których średnia ocen za pierwszy semestr wynosiła 4,5 lub więcej. Oto lista NAJLEPSZYCH: Klasa IVa Monika Kasica Patrycja Ordon Marta Wituszyńska Paweł Dybiec Ewelina Jóźwik Dawid JaŜdŜewski Jakub Kosmalski 5,2 5,1 5,1 4,8 4,8 4,6 4,5 Klasa Va Karol Stankowski Martyna Dybiec Patrycja Przybylska Dawid Zębacki Magdalena Machała 5,1 5,0 4,8 4,7 4,6 Klasa VIa Angelika Jóźwik Pamela Ordon Dominika Cicha Joanna Szaryńska Dorota Andrik Kamil Prykiel 5,1 4,9 4,8 4,6 4,5 4,5 Klasa IVb AndŜelika Wegner Joanna Nitka Michalina Adamkiewicz Klaudia Sochacka Natalia Kania Rafał Wieczorkiewicz 5,1 5,0 4,8 4,8 4,5 4,5 Klasa Vb Kinga Bryl Karolina Tomczyk 4,6 4,6 Klasa VIb Antoni Kwiatkowski Marta Matuszczak Paweł Olchawa Joanna Wrzesień Paula Skórzewska 5,2 5,1 5,1 5,0 4,75 Musimy się pochwalić, Ŝe i nasza redakcja została zauwaŜona. Zarówno my, jak i nasza opiekunka, zostaliśmy wyróŜnieni przez panią Dyrektor. Miło jest słuchać pochwał, ale obiecujemy, Ŝe nie spoczniemy na laurach. Po pierwszym semestrze roku szkolnego 2006/2007 najlepsza okazała się klasa IVa osiągając średnią ocen 4,1. Na drugim miejscu znalazła się klasa VIb ze średnią 4,0. Trzecie miejsce zajęła klasa VIa ze średnią 3,9. Czwarte miejsce zajęły ex-eqo klasy IVb i Vb ze średnią 3,8. Najsłabiej, ze średnią 3,7 wypadła klasa Va. Nasi uczniowie cieszą się równieŜ bardzo dobrym zachowaniem, chociaŜ zdarzyły się osoby zaniŜające nasz ogólny wynik. Kochani uczniowie postarajcie się bardziej! Niech wszyscy wiedzą, Ŝe nasza szkoła naleŜy do najlepszych nie tylko w ocenach z nauki, ale takŜe w zachowaniu! NASZA SZKOŁA Nasza szkoła ciągle przechodzi remonty. Teraz nadszedł czas na kuchnię. Panie kucharki z cała pewnością są zadowolone. My takŜe się cieszymy, bo to przecieŜ w tym „magicznym miejscu” powstają pyszne obiady, które tak chętnie jadamy. Dziękujemy bardzo! Jednak to nie koniec nowości. Nasz holl dzięki p. Dyrektor zamienił się w „ścianę sukcesu”, na której zawisło około 100 dyplomów. MoŜemy być z siebie dumni, bo liczba dyplomów jest imponująca. Oprócz tego kaŜdy z nich okupiony jest cięŜką pracą, pasją i sercem. Dziękujemy pani Dyrektor za pochwalenie się przed wszystkimi naszymi sukcesami. Teraz dyplomy nie giną w szufladzie, ale dumnie wiszą i sławią naszą szkołę na nazwanej przez p. Dyrektor „ścianie sukcesu”. Sami sobie moŜemy bić brawa. Jednak kochani, na tej ścianie jest jeszcze duŜo miejsca, więc ... do dzieła!! KONKURS RECYTATORSKI W czwartek ósmego lutego 2007r odbył się Szkolny Konkurs Recytatorski. Został on zorganizowany pod patronatem biblioteki szkolnej przez p. ElŜbietę Płoskiewicz. Do konkursu przystąpiło 29 osób w trzech kategoriach wiekowych. Komisja konkursowa w składzie: p. ElŜbieta Płoskiewicz – nauczyciel bibliotekarz, p. Edyta Dubert – polonistka ze szkoły podstawowej i p. Izabela Bukowska – polonistka z gimnazjum, wśród wszystkich uczestników wybrała (oczywiście po „cięŜkich bojach”, poniewaŜ wybór nie był najprostszy) najlepszych recytatorów. I tak w pierwszej grupie wiekowej klas I-III pierwsze miejsce zajęła Aleksandra Augustyniak z kl. IIIa, drugie miejsce zajął Bartłomiej Bogus z kl. Ib i trzecie miejsce zajęła jego klasowa koleŜanka Aleksandra Kania. W drugiej grupie wiekowej klas IV-VI, pierwsze miejsce zajęła Natalia Kania kl. IVb, drugie Dominika Cicha kl. VIa i trzecie miejsce Patrycja Ordon kl. IVa. W trzeciej grupie wiekowej klas gimnazjalnych na pierwszym miejscu uplasowała się Magdalena Maksim uczennica kl. Ib, na drugim Paulina Ryng kl. IIa i na miejscu trzecim znalazła się Izabela Stryk równieŜ z klasy IIa. Następny etap to konkurs gminny. ElŜbieta Płoskiewicz Dwa tygodnie później (czyli 22.02.2007) w naszej szkole odbył się V Gminny Przegląd Amatorskiego Ruchu Artystycznego. W Małym Konkursie Recytatorskim wzięło udział 35 uczniów i uczennic ze szkół podstawowych w Staniewiczach, Korlinie, Jarosławcu, Pieszczu, Postominie oraz Gimnazjum w Postominie, Pieszczu i Jarosławcu. Jury składało się z trzech osób: p. ElŜbieta Płoskiewicz, p. Małgorzata Łabędzka oraz pani Mirosława Socha. Konkurs odbył się w trzech kategoriach wiekowych: z klas I-III - 17 recytatorów; z klas IV-VI – 11 recytatorów oraz z klas gimnazjalnych – 7 recytatorów. Do przeglądu powiatowego zakwalifikowały się cztery osoby w tym nasza uczennica Patrycja Ordon z klasy IVa. Serdecznie gratulujemy i trzymamy za nią mocno kciuki, Ŝycząc jej powodzenia w następnych etapach. NA SPORTOWO Niedawno odbyły się powiatowe mistrzostwa w mini piłce ręcznej. Z naszej szkoły wystartowały dwa zespoły: druŜyna chłopców i druŜyna dziewcząt. W turnieju wzięło udział 8 druŜyn dziewcząt. Nasza druŜyna zajęła 6 miejsce. SP Postomino – SP Pieszcz 0:3 SP Postomino – SP Ostrowiec 2:2 SP Postomino – SP Warszkowo 1:2 Z kolei nasza druŜyna chłopców okazała się najlepsza spośród 9 startujących druŜyn i awansowała do Regionalnych Mistrzostw w Mini Piłce Ręcznej. Gratulujemy i Ŝyczymy dalszych sukcesów. SP Postomino – SP Ostrowiec 7:0 SP Postomino – SP Niemica 6:4 FINAŁ: SP Postomino – SP Jarosławiec 3:2 Nasza twórczość WSPOMINAMY FERIE ZIMOWE Ferie zimowe spędziłem na zimowisku w Limanowej. Pierwsze dni były nudne, ale później zaczęły się wyjazdy. Pojechaliśmy do Krakowa. Zwiedziliśmy tam: Kopiec Kościuszki, Wawel. Zobaczyłem pomnik smoka wawelskiego. Z Kopca był piękny widok na Kraków. Na drugi dzień pojechaliśmy do Limanowej. Zwiedziliśmy dwa kościoły. Później mieliśmy czas wolny. Ja z kolegami poszedłem do restauracji. Wieczorem pojechaliśmy do szkoły, w której spaliśmy. Szkoła znajdowała się we wsi Męcina. W czwarty dzień poszliśmy na wielką górę o nazwie Chełm. Ta wycieczka bardzo nas wymęczyła. Po powrocie zjedliśmy obiad i poszliśmy grać w siatkówkę. O godzinie 2200 była cisza nocna. Poznałem tam wielu przyjaciół. Następnego dnia pojechaliśmy do Zakopanego. Zwiedziliśmy Wielką Krokiew. Gdy pojechaliśmy do Sanktuarium Matki BoŜej, mieliśmy piękny widok na Giewont. Później Polską Koleją Linową wjechaliśmy na samą górę. Było to ponad 1000 metrów n.p.m. Podziwialiśmy piękne widoki. Pod wieczór wróciliśmy do Męciny. Nazajutrz pojechaliśmy do Krynicy. Zakończyliśmy wielki zbiornik z kryniczanką. Później pojechaliśmy na wyciąg. Na dwa dni przed końcem zimowiska zaczął padać śnieg. Wszyscy bardzo się cieszyli. Następnego dnia poszliśmy na sanki, a później na narty. Bardzo się cieszyłem, bo od roku nie jeździłem na nartach. Wieczorem zjedliśmy kolację, a o godzinie 2200 poszliśmy spać. W ostatni dzień część osób, która umiała jeździć na nartach, poszła na narty, a inni do starego kościoła wysłuchać legendę o Męcinie. Ja poszedłem na narty. Ci, co poszli do kościoła, byli równieŜ w sklepie, więc dałem koledze pieniądze, Ŝeby kupił mi coś na drogę. O godzinie 1500 wyjechaliśmy na pociąg do Krakowa. Wsiedliśmy do pociągu i bezpiecznie pojechaliśmy do domu. W sobotę razem z rodzicami i bratem pojechałem do Gdyni do oceanarium. Było świetnie. Była nawet anakonda. Widziałem róŜne ryby, koniki morskie, Ŝółwie i wiele innych roślin. To juŜ koniec moich ferii. Szkoda, Ŝe się skończyły. Kamil Prykiel kl. VIa Szkoła, w niej przytulne miejsce mam, Ja to mówię wam, Zawsze chętnie idę tam. Dowiedzieć się czegoś nowego, Poznać kogoś wesołego. Leni tam nie akceptujemy, Obiady dobre jemy. Wesoły humor mamy, Razem tam śpiewamy. Wakacje lubimy, Nauczycieli wciąŜ dręczymy. Oceny dobre łapiemy, Piłkę wciąŜ kopiemy. My lubimy uczyć się, W myśli, uczynki, słowa te: Monika Kasica kl. IVa WIOSNA Wiosnę wskazuje dłuŜszy dzień. Słońce wcześniej wschodzi i później zachodzi. Z kaŜdym dniem będzie więc coraz jaśniej. Wiosna daje o sobie znać na róŜne sposoby. Ptaki wyruszają na poszukiwanie partnerów i miejsc dogodnych na załoŜenie gniazda. Przy odrobinie szczęścia moŜna zobaczyć nawet pisklęta w gnieździe. Marzec to pora narodzin małych dzików. Przychodzą na świat w zagajnikach, starannie wyścielonych suchą trawą. Miłość kwitnie takŜe wśród lisów, a nawet ryb. Z uli wylecą takŜe pszczoły i zaczęły obloty, a matki zaczynają składać jaja. Najbardziej niecierpliwym pozostają stare ludowe obrzędy, których celem było przywołanie wiosny. Najczęściej topiono lub palono marzannę lub chodzono z gaikiem. TOPIENIE MARZANNY Marzanna - Morena, Marzanik (od słów: "mor", "mara", "zmora"), Śmierć, to róŜne określenia, jakie nadawano kukle Marzanny. Stanowiła uosobienie zimy i śmierci. Wyprowadzenie jej po za granice wsi i utopienie lub spalenie było konieczne, aby przywołać wiosnę. Obrzędu dopełniano w czwartą niedzielę Wielkiego Postu, zwaną Białą, Czarną albo Śmiertną. Obrzęd topienia albo palenia Marzanny - zimy róŜnił się pewnymi niezbyt waŜnymi szczegółami w zaleŜności od regionu Polski - do dziś jego ślady zachowały się w zachodniej i południowozachodniej części naszego kraju. Jan Długosz nazwał pozbywanie się słomianej maszkary "obyczajem starodawnym", łącząc go z niszczeniem pogańskich boŜków w czasie Mieszka I. Inni historycy uwaŜali, Ŝe obrzęd ten miał chronić przed morowym powietrzem, czyli zarazą nękającą Europę. Niekiedy wskazywano na związek z tradycjami antycznego Rzymu, wydaje się jednak, iŜ zwyczaj topienia Marzanny ma swój rodowód w obrzędach ofiarnych, umoŜliwiających nadejście wiosny. Wszystkie czynności wykonywane przez uczestników orszaku, nawet teraz, kiedy jest to tylko zabawa, są obłoŜone pewnymi zakazami. Lepiej nie ryzykować zachowanie niezgodnego z rytuałem, bo moŜe to sprowadzić nieszczęście: nie wolno dotykać pływającej juŜ w wodzie kukły, bo uschnie wtedy ręka; naleŜy jak najszybciej odejść z miejsca dokonania egzekucji, nie oglądając się za siebie, bo moŜna się rozchorować; trzeba uwaŜać, by się nie potknąć i nie upaść, bo to oznacza śmierć w ciągu roku. DZIEŃ KOBIET Dzień 8 marca to kobiece święto. Są uprzejmości, toasty, prezenty. KaŜdy kwiat wręcza z twarzą uśmiechniętą, choć zwykle bywa zły i nadęty. Schodzą się goście, składają Ŝyczenia. Solenizantka takŜe uśmiechnięta. Lecz chcę zapytać, tak dla przypomnienia, czy o kobietach ktoś zwykle pamięta? śe ostatnie spać idą, a pierwsze się budzą, Ŝe wciąŜ pracują od świta do zmroku, Ŝe nieustannie dla swoich się trudzą, a zauwaŜane są raz w roku. Jak to to się zaczęło? zaczęło? Po raz pierwszy Dzień Kobiet obchodzono w Stanach Zjednoczonych. Amerykanki zaczęły świętować przed pierwszą wojną światową, w 1909 roku. Dwa lata później zwyczaj przywędrował do Europy, najpierw do Austrii i Danii, potem do Niemiec i Szwajcarii. Datę 8 marca przyjęto w 1922 r. na pamiątkę fali marcowych strajków kobiecych w S. Petersburgu w 1917 r. W Polsce święto kobiet zostało zauwaŜone dopiero po II wojnie, pasowało do socjalistycznej propagandy. W zakładach pracy były Ŝyczenia i prezenty - rajstopy, mydełko albo kawa - i obowiązkowo samotny tulipan, którego kaŜda pracownica musiała pokwitować. Centralne obchody święta kobiet zniknęły w 1993 roku, kiedy definitywnie zniosła je premier Hanna Suchocka. Dziś 8 marca świętują najchętniej przedszkolaki, przygotowując dla swoich wychowawczyń i mam piękne laurki. Redakcja Emilki składa wszystkim kobietom najlepsze Ŝyczenia z okazji Dnia Kobiet KĄCIK JĘZYKOWY Słownictwo związane z wiosną po polsku po angielsku po niemiecku Pada deszcz Słońce Ciepło Przyroda Trawa Kwiat Drzewo Kwitnąć Ptak Zwierzę Kolor Spacer It’s raining Sun Warm Nature Grass Flower Tree Bloom Bird Animal Colour Walk Es regnet die Sonne Wärme die Natur das Gras die Blume der Baum blüchen der Vogel das Tier die Farbe der Spaziergang po polsku po hiszpańsku po włosku Pada deszcz Słońce Ciepło Przyroda Trawa Kwiat Drzewo Kwitnie Ptak Zwierzę Kolor Spacer Llueve Sol Calor Naturaleza Hierba Flor Árbol Florecer Pájaro Animal Color Paseo Piove Sole saldo Natura Erba Fiore Albero Fiorire Uccello Animale Colore Passeggiata ZRÓB TO SAM PRZEPIS NA NA LODY Składniki: 1 litr mleka 6 jajek 6 łyŜek cukru (kryształki) 1 łyŜka cukru waniliowego Przygotowanie: Jajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym. Do ubitej piany wlać gotowane mleko. Wymieszać, ostudzić. Wlać ostudzone lody do kubeczków i zamrozić. SMACZNEGO ŁAMAŃCE JĘZYKOWE Ze względu na duŜe zainteresowanie łamańcami językowymi, przedstawiamy wam ich kolejną porcję. PRZECZYTAJ TO SAM: - Czy rak trzyma w szczypcach strzęp szczawiu, czy trzy części trzciny? - Moja pani prosi pani, Ŝeby pani taka pani dobra pani była pani, Ŝeby pani dała pani klucz pani mojej pani. - Na wyrewolwerowanym wzgórzu przy wyrewolwerowanym rewolwerowcu leŜy wyrewolwerowany rewolwer wyrewolwerowanego rewolwerowca. - Na wyścigach wyścigowych wyścigówek wyścigowych, wyścigówka wyścigowa wyścignęła wyścigową wyścigówkę. Wygrywając wyścig wyścigówek wyścigowych. - Nie wiem, czy cietrzewie w dŜdŜysty dzień siadają na drzewach. - Rozdefragmentowany defragmentator dysków zdefragmentował niezdefragmentowane fragmenty niezdefragmentowanego dysku, który wymagał defragmentacji niezdefragmentowanych fragmentów. - Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. Reporter Emilki donosi ... WYWIAD Z PANEM OD HISTORII I INFORMATYKI – ADAMEM DRAPAŁĄ R.: Czy lubi pan swoją pracę? A.D.: Tak, lubię. R.: Czy sprawia ona panu przyjemność? A.D.: Tak, sprawia mi ona duŜa przyjemność. R.: Czy lubił pan w dzieciństwie historię? A.D.: Bardzo lubiłem historię. W szkole średniej teŜ ją lubiłem i brałem udział w konkursach historycznych. R.: Czy od dzieciństwa marzył pan o pracy w szkole? A.D.: Nie, jako dziecko miałem inne marzenia. R.: Czym interesuje się pan poza szkołą? A.D.: Sportem, straŜą poŜarną. Jestem członkiem ochotniczej straŜy poŜarnej w Rusinowie. Lubię bardzo morze. Gdy się nadarza okazja, to wypływam na nie. R.: Czy był pan dobrym uczniem w szkole? A.D.: Byłem. R.: Ile lat pracuje pan w naszej szkle? A.D.: Obecnie pracuję piąty rok. R.: Czy pracował pan w innych szkołach? A.D.: Nie, jest to moja pierwsza szkoła. Pracę rozpocząłem zaraz po ukończeniu studiów. R.: Który okres historyczny lubi pan najbardziej? A.D.: Początki państwa Polskiego. R.: Co pan woli, wakacje w górach czy nad morzem, w Polsce czy za granicą? A.D.: Większość wakacji spędziłem nad morzem z tego względu, iŜ mieszkałem w Jarosławcu, blisko morza. Niemniej jednak zwiedzałem i inne kraje: Rosję, Szwecję, Finlandię, Czechy, Austrię, Włochy. Spędzałem równieŜ wakacje w górach, najczęściej w Szklarskiej Porębie. R.: Jak to jest być radnym? A.D.: To z pozoru nie takie łatwe zajęcie. Poznaje się prywatne problemy ludzi, problemy społeczności wiejskich, jak i równieŜ decyduje się o wielu ruchach związanych z całą gminą. R.: Który przedmiot pan woli historię czy informatykę? A.D.: Moim ulubionym przedmiotem jest historia, choć i informatyka jest fascynującym i ciekawym przedmiotem zwłaszcza, Ŝe stykamy się z nią na co dzień. R.: Czy, gdy chodził pan do szkoły, były komputery? A.D.: Jak kończyłem szkołę podstawową pojawiały się komputery np. ZX-Spectrum. W szkole średniej były Amigi. Od tamtego czasu postęp w tej dziedzinie jest ogromny. R.: Czy interesuje pana jakiś inny przedmiot? A.D.: Lubię bardzo geografię i biologię. R.: Dlaczego wybrał pan zawód historyka? A.D.: Zawsze interesowałem się historią. MoŜna dowiedzieć się róŜnych ciekawostek z lat minionych, moŜna spekulować, jak wyglądałby świat, gdyby róŜne wydarzenia potoczyły się inaczej. AndŜelika Jóźwik, Dominika Cicha kl. VIa KONKURS EMILKI Po raz kolejny losujemy nagrody dla czytelników Emilki. Tym razem szczęściarzami okazały się: Ewelina Jóźwik kl. IVa, Karina Banach kl. Vb, pani Edyta Dubert oraz Marta Wituszyńska kl. IVa, która sprzedała najwięcej gazetek.. Gratulujemy. HOROSKOP Baran 21.03-20.04 Baran to natura szczera, cechy wodza ma, pioniera, więc przez Ŝycie kroczyć będzie Baran pierwszy w pierwszym rzędzie. Dzielny śmiały, impulsywny, energiczny i aktywny. Jego Ŝywioł - szybkość, ruch, przedsiębiorczy z niego zuch. CIEKAWOSTKI Czy wiecie, Ŝe... - Odciski stóp amerykańskich astronautów pozostaną zapewne widoczne na powierzchni KsięŜyca przez następne 10 milionów lat. - Sokół wędrowny jest najszybszym zwierzęciem na świecie. Ten drapieŜny ptak szybuje w powietrzu i wypatruje zdobyczy. Kiedy coś dostrzeŜe, rusza w dół z prędkością 350 km/h! - Najszybciej rosnącym drzewem jest eukaliptus. Na Nowej Gwinei obserwowano okaz, który w ciągu roku urósł o 10, 5 m, co oznacza wzrost o 3 cm dziennie. Wśród najwolniej rosnących drzew znajduje się pewien świerk z Arktyki, który potrzebował 98 lat, aby urosnąć do 28 cm. ODROBINA HUMORU Uwagi z dzienników szkolnych (nauczyciel teŜ moŜe się pomylić) - Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemię cyrklem w doniczce. - Demonstrując działanie gejzeru, opryskał pomidorem całą klasę. - Z radości, Ŝe nie ma nauczyciela, zwalił tablicę. - Stale obraŜa się na nauczycieli. - Zjada ściągi po klasówce. * Na lekcji wychowania fizycznego nauczyciel poleca uczniom ćwiczyć "rowerek". Jeden z chłopców nie rusza nogami. - Dlaczego nie ćwiczysz? - Bo ja teraz jadę z górki… * Zaniepokojona mama zwraca się do syna: - Coś dawno nie widziałam twojego dzienniczka. - A wiesz mamo - odpowiada chłopiec - wziął go ode mnie Marek. - Tak, a po co? - No, Ŝeby postraszyć rodziców. * ROZRYWKA Anagramy – ustaw litery we właściwej kolejności, aby otrzymać: BYRIWOLE nazwy zwierząt: ALOKA LIWK nazwy krajów: ORAMOK JANRACF EPUR imiona: ROTIP INEWALE DOKNAR kwiaty: ACHYTIN KABTER WLAONAKI miasta: NLYIND MRYZ INEKP dyscypliny sportowe: PYZASA KOSATAWIK JKEHO Rebusy literowe (rozwiązania w następnym numerze) Skład redakcji: Dominika Cicha – red. naczelny; Marta Wituszyńska, Monika Kasica, Sylwia Tomaszewska, Joanna Szaryńska, Patrycja Ordon, Pamela Ordon, Angelika i Ewelina Jóźwik, Ewelina Falkus Opiekun: Ewelina Królikowska, Skład komputerowy: Paweł Królikowski Oddano do składu: 26.02.2007 r.