Emilka - marzec

Transkrypt

Emilka - marzec
Nr 3/2007; III - Gazetka Szkoły Podstawowej w Postominie
cena 1 zł.
WIOSNA
Za nami karnawał. Wkroczyliśmy w okres Wielkiego Postu,
który ma pomóc nam w przygotowaniu się do Świąt Wielkanocnych.
Jest to okres wyciszenia i zadumy. Wykorzystajmy go owocnie. Zima
powoli szykuje się do odejścia. Jej miejsce zajmie wyczekiwana przez
wszystkich wiosna. Dzieci zaczną wypatrywać pierwszego bociana –
zwiastuna wiosny i pójdą topić Marzannę. Śniegi stopnieją, trawa się
zazieleni, a ptaki zaczną radośnie ćwierkać.
Wiosna tuŜ tuŜ kalendarzowa zaczyna się juŜ 21 marca.
Wydawałoby się, Ŝe śpiew ptaków, przyloty i odbudowa gniazd, pierwsze
krokusy, bociany, powrót do Ŝycia w przyrodzie, to pierwsze oznaki
wiosny. Jednak czy moŜemy stwierdzić, Ŝe to juŜ wiosna? Powiadamy,
Ŝe w marcu jak w garncu. Myślimy, Ŝe to odpowiednie przysłowie, nigdy
nie wiadomo, co nam dzień przyniesie. Jak powiada piosenka „Wiosną
cieplejszy wieje wiatr, wiosną znów nam ubyło lat”, jak na razie moŜna
tylko powiedzieć, Ŝe śnieg jest niezbyt zdecydowany . Wszyscy czekamy
z utęsknieniem na ciepły, wiosenny wiatr . Uczniowie szemrają miedzy
sobą byle do wakacji. Zapewniamy wszystkich, Ŝe ciepły wiatr i wiosna
w pełni, przyjdą szybciej niŜ myślimy. Zanim jednak powitamy wiosnę
będziemy obchodzili Międzynarodowy Dzień Kobiet.
Wszystkim panom przypominamy o pięknym i bardzo miłym
święcie, które przypada 8 marca. To święto - to Dzień Kobiet. Jest ono
bardzo lubiane przez wszystkie kobiety i dziewczynki. Pamiętajcie
panowie i chłopcy o nas. Wystarczą Ŝyczenia i świat od razu zrobi się
piękniejszy.
Redakcja
Z śYCIA SZKOŁY
PODSUMOWANIE
PODSUMOWANIE PIERWSZEGO SEMESTRU
Drugiego lutego 2007r odbył się w naszej szkole apel
podsumowujący pierwsze półrocze. Pani Dyrektor udzieliła pochwał dla
uczniów, którzy wzorowo zachowywali się na zimowisku. Omówiła testy
kompetencji, które pisali tuŜ po feriach zimowych nasi koledzy z klas VI.
Nie obyło się oczywiście bez pochwał dla najlepszych uczniów w szkole,
czyli tych, których średnia ocen za pierwszy semestr wynosiła 4,5
lub więcej. Oto lista NAJLEPSZYCH:
Klasa IVa
Monika Kasica
Patrycja Ordon
Marta Wituszyńska
Paweł Dybiec
Ewelina Jóźwik
Dawid JaŜdŜewski
Jakub Kosmalski
5,2
5,1
5,1
4,8
4,8
4,6
4,5
Klasa Va
Karol Stankowski
Martyna Dybiec
Patrycja Przybylska
Dawid Zębacki
Magdalena Machała
5,1
5,0
4,8
4,7
4,6
Klasa VIa
Angelika Jóźwik
Pamela Ordon
Dominika Cicha
Joanna Szaryńska
Dorota Andrik
Kamil Prykiel
5,1
4,9
4,8
4,6
4,5
4,5
Klasa IVb
AndŜelika Wegner
Joanna Nitka
Michalina Adamkiewicz
Klaudia Sochacka
Natalia Kania
Rafał Wieczorkiewicz
5,1
5,0
4,8
4,8
4,5
4,5
Klasa Vb
Kinga Bryl
Karolina Tomczyk
4,6
4,6
Klasa VIb
Antoni Kwiatkowski
Marta Matuszczak
Paweł Olchawa
Joanna Wrzesień
Paula Skórzewska
5,2
5,1
5,1
5,0
4,75
Musimy się pochwalić, Ŝe i nasza redakcja została zauwaŜona. Zarówno
my, jak i nasza opiekunka, zostaliśmy wyróŜnieni przez panią Dyrektor.
Miło jest słuchać pochwał, ale obiecujemy, Ŝe nie spoczniemy na laurach.
Po pierwszym semestrze roku szkolnego 2006/2007 najlepsza
okazała się klasa IVa osiągając średnią ocen 4,1. Na drugim miejscu
znalazła się klasa VIb ze średnią 4,0. Trzecie miejsce zajęła klasa VIa
ze średnią 3,9. Czwarte miejsce zajęły ex-eqo klasy IVb i Vb ze średnią
3,8. Najsłabiej, ze średnią 3,7 wypadła klasa Va.
Nasi uczniowie cieszą się równieŜ bardzo dobrym zachowaniem,
chociaŜ zdarzyły się osoby zaniŜające nasz ogólny wynik. Kochani
uczniowie postarajcie się bardziej! Niech wszyscy wiedzą, Ŝe nasza szkoła
naleŜy do najlepszych nie tylko w ocenach z nauki, ale takŜe
w zachowaniu!
NASZA SZKOŁA
Nasza szkoła ciągle przechodzi remonty. Teraz nadszedł czas
na kuchnię. Panie kucharki z cała pewnością są zadowolone. My takŜe się
cieszymy, bo to przecieŜ w tym „magicznym miejscu” powstają pyszne
obiady, które tak chętnie jadamy. Dziękujemy bardzo!
Jednak to nie koniec nowości. Nasz holl dzięki p. Dyrektor zamienił się
w „ścianę sukcesu”, na której zawisło około 100 dyplomów. MoŜemy być
z siebie dumni, bo liczba dyplomów jest imponująca. Oprócz tego kaŜdy
z nich okupiony jest cięŜką pracą, pasją i sercem. Dziękujemy pani
Dyrektor za pochwalenie się przed wszystkimi naszymi sukcesami. Teraz
dyplomy nie giną w szufladzie, ale dumnie wiszą i sławią naszą szkołę na
nazwanej przez p. Dyrektor „ścianie sukcesu”.
Sami sobie moŜemy bić brawa. Jednak kochani, na tej ścianie jest
jeszcze duŜo miejsca, więc ... do dzieła!!
KONKURS RECYTATORSKI
W czwartek ósmego lutego 2007r odbył się Szkolny Konkurs
Recytatorski. Został on zorganizowany pod patronatem biblioteki szkolnej
przez p. ElŜbietę Płoskiewicz. Do konkursu przystąpiło 29 osób w trzech
kategoriach wiekowych. Komisja konkursowa w składzie: p. ElŜbieta
Płoskiewicz – nauczyciel bibliotekarz, p. Edyta Dubert – polonistka
ze szkoły podstawowej
i p. Izabela Bukowska –
polonistka z gimnazjum,
wśród
wszystkich
uczestników
wybrała
(oczywiście po „cięŜkich
bojach”, poniewaŜ wybór
nie
był
najprostszy)
najlepszych recytatorów.
I tak w pierwszej grupie
wiekowej klas I-III pierwsze miejsce zajęła Aleksandra Augustyniak
z kl. IIIa, drugie miejsce zajął Bartłomiej Bogus z kl. Ib i trzecie miejsce
zajęła jego klasowa koleŜanka Aleksandra Kania. W drugiej grupie
wiekowej klas IV-VI, pierwsze miejsce zajęła Natalia Kania kl. IVb,
drugie Dominika Cicha kl. VIa i trzecie miejsce Patrycja Ordon kl. IVa.
W trzeciej grupie wiekowej klas gimnazjalnych na pierwszym miejscu
uplasowała się Magdalena Maksim uczennica kl. Ib, na drugim Paulina
Ryng kl. IIa i na miejscu trzecim znalazła się Izabela Stryk równieŜ
z klasy IIa. Następny etap to konkurs gminny.
ElŜbieta Płoskiewicz
Dwa tygodnie później (czyli 22.02.2007) w naszej szkole odbył się V
Gminny Przegląd Amatorskiego Ruchu Artystycznego. W Małym
Konkursie Recytatorskim wzięło udział 35 uczniów i uczennic ze szkół
podstawowych w Staniewiczach, Korlinie, Jarosławcu, Pieszczu,
Postominie oraz Gimnazjum w Postominie, Pieszczu i Jarosławcu.
Jury składało się z trzech osób: p. ElŜbieta Płoskiewicz, p. Małgorzata
Łabędzka oraz pani Mirosława Socha. Konkurs odbył się w trzech
kategoriach wiekowych: z klas I-III - 17 recytatorów; z klas IV-VI –
11 recytatorów oraz z klas gimnazjalnych – 7 recytatorów. Do przeglądu
powiatowego zakwalifikowały się cztery osoby w tym nasza uczennica
Patrycja Ordon z klasy IVa. Serdecznie gratulujemy i trzymamy za nią
mocno kciuki, Ŝycząc jej powodzenia w następnych etapach.
NA SPORTOWO
Niedawno odbyły się powiatowe mistrzostwa w mini piłce ręcznej.
Z naszej szkoły wystartowały dwa zespoły: druŜyna chłopców i druŜyna
dziewcząt. W turnieju wzięło udział 8 druŜyn dziewcząt. Nasza druŜyna
zajęła 6 miejsce.
SP Postomino – SP Pieszcz 0:3
SP Postomino – SP Ostrowiec 2:2
SP Postomino – SP Warszkowo 1:2
Z kolei nasza druŜyna chłopców okazała się najlepsza spośród 9
startujących druŜyn i awansowała do Regionalnych Mistrzostw w Mini
Piłce Ręcznej. Gratulujemy i Ŝyczymy dalszych sukcesów.
SP Postomino – SP Ostrowiec 7:0
SP Postomino – SP Niemica 6:4
FINAŁ: SP Postomino – SP Jarosławiec 3:2
Nasza twórczość
WSPOMINAMY FERIE ZIMOWE
Ferie zimowe spędziłem na zimowisku w Limanowej. Pierwsze dni
były nudne, ale później zaczęły się wyjazdy. Pojechaliśmy do Krakowa.
Zwiedziliśmy tam: Kopiec Kościuszki, Wawel. Zobaczyłem pomnik
smoka wawelskiego. Z Kopca był piękny widok na Kraków.
Na drugi dzień pojechaliśmy do Limanowej. Zwiedziliśmy dwa
kościoły. Później mieliśmy czas wolny. Ja z kolegami poszedłem
do restauracji. Wieczorem pojechaliśmy do szkoły, w której spaliśmy.
Szkoła znajdowała się we wsi Męcina. W czwarty dzień poszliśmy
na wielką górę o nazwie Chełm. Ta wycieczka bardzo nas wymęczyła.
Po powrocie zjedliśmy obiad i poszliśmy grać w siatkówkę. O godzinie
2200 była cisza nocna. Poznałem tam wielu przyjaciół. Następnego dnia
pojechaliśmy
do Zakopanego.
Zwiedziliśmy Wielką
Krokiew.
Gdy pojechaliśmy do Sanktuarium Matki BoŜej, mieliśmy piękny widok
na Giewont. Później Polską Koleją Linową wjechaliśmy na samą górę.
Było to ponad 1000 metrów n.p.m. Podziwialiśmy piękne widoki.
Pod wieczór wróciliśmy do Męciny. Nazajutrz pojechaliśmy do Krynicy.
Zakończyliśmy wielki zbiornik z kryniczanką. Później pojechaliśmy
na wyciąg. Na dwa dni przed końcem zimowiska zaczął padać śnieg.
Wszyscy bardzo się cieszyli. Następnego dnia poszliśmy na sanki,
a później na narty. Bardzo się cieszyłem, bo od roku nie jeździłem
na nartach. Wieczorem zjedliśmy kolację, a o godzinie 2200 poszliśmy
spać.
W ostatni dzień część osób, która umiała jeździć na nartach, poszła
na narty, a inni do starego kościoła wysłuchać legendę o Męcinie.
Ja poszedłem na narty. Ci, co poszli do kościoła, byli równieŜ w sklepie,
więc dałem koledze pieniądze, Ŝeby kupił mi coś na drogę. O godzinie
1500 wyjechaliśmy na pociąg do Krakowa. Wsiedliśmy do pociągu
i bezpiecznie pojechaliśmy do domu. W sobotę razem z rodzicami
i bratem pojechałem do Gdyni do oceanarium. Było świetnie. Była nawet
anakonda. Widziałem róŜne ryby, koniki morskie, Ŝółwie i wiele innych
roślin. To juŜ koniec moich ferii. Szkoda, Ŝe się skończyły.
Kamil Prykiel kl. VIa
Szkoła, w niej przytulne miejsce mam,
Ja to mówię wam,
Zawsze chętnie idę tam.
Dowiedzieć się czegoś nowego,
Poznać kogoś wesołego.
Leni tam nie akceptujemy,
Obiady dobre jemy.
Wesoły humor mamy,
Razem tam śpiewamy.
Wakacje lubimy,
Nauczycieli wciąŜ dręczymy.
Oceny dobre łapiemy,
Piłkę wciąŜ kopiemy.
My lubimy uczyć się,
W myśli, uczynki, słowa te:
Monika Kasica kl. IVa
WIOSNA
Wiosnę wskazuje dłuŜszy dzień. Słońce wcześniej wschodzi
i później zachodzi. Z kaŜdym dniem będzie więc coraz jaśniej.
Wiosna daje o sobie znać na róŜne sposoby. Ptaki wyruszają
na poszukiwanie partnerów i miejsc dogodnych na załoŜenie gniazda.
Przy odrobinie szczęścia moŜna zobaczyć nawet pisklęta w gnieździe.
Marzec to pora narodzin małych dzików. Przychodzą na świat
w zagajnikach, starannie wyścielonych suchą trawą. Miłość kwitnie takŜe
wśród lisów, a nawet ryb. Z uli wylecą takŜe pszczoły i zaczęły
obloty, a matki zaczynają składać jaja.
Najbardziej niecierpliwym pozostają stare ludowe obrzędy,
których celem było przywołanie wiosny. Najczęściej topiono lub palono
marzannę lub chodzono z gaikiem.
TOPIENIE MARZANNY
Marzanna - Morena, Marzanik (od słów: "mor", "mara", "zmora"),
Śmierć, to róŜne określenia, jakie nadawano kukle Marzanny. Stanowiła
uosobienie zimy i śmierci. Wyprowadzenie jej po za granice wsi
i utopienie lub spalenie było konieczne, aby przywołać wiosnę.
Obrzędu dopełniano w czwartą niedzielę Wielkiego Postu, zwaną Białą,
Czarną albo Śmiertną. Obrzęd topienia
albo palenia Marzanny - zimy róŜnił się
pewnymi niezbyt waŜnymi szczegółami
w zaleŜności od regionu Polski - do dziś jego
ślady zachowały się w zachodniej i południowozachodniej części naszego kraju. Jan Długosz
nazwał pozbywanie się słomianej maszkary
"obyczajem starodawnym", łącząc go z niszczeniem pogańskich boŜków
w czasie Mieszka I. Inni historycy uwaŜali, Ŝe obrzęd ten miał chronić
przed morowym powietrzem, czyli zarazą nękającą Europę. Niekiedy
wskazywano na związek z tradycjami antycznego Rzymu, wydaje się
jednak, iŜ zwyczaj topienia Marzanny ma swój rodowód w obrzędach
ofiarnych, umoŜliwiających nadejście wiosny. Wszystkie czynności
wykonywane przez uczestników orszaku, nawet teraz, kiedy jest to tylko
zabawa, są obłoŜone pewnymi zakazami. Lepiej nie ryzykować
zachowanie niezgodnego z rytuałem, bo moŜe to sprowadzić nieszczęście:
nie wolno dotykać pływającej juŜ w wodzie kukły, bo uschnie wtedy ręka;
naleŜy jak najszybciej odejść z miejsca dokonania egzekucji, nie oglądając
się za siebie, bo moŜna się rozchorować; trzeba uwaŜać, by się nie potknąć
i nie upaść, bo to oznacza śmierć w ciągu roku.
DZIEŃ KOBIET
Dzień 8 marca to kobiece święto.
Są uprzejmości, toasty, prezenty.
KaŜdy kwiat wręcza z twarzą uśmiechniętą,
choć zwykle bywa zły i nadęty.
Schodzą się goście, składają Ŝyczenia.
Solenizantka takŜe uśmiechnięta.
Lecz chcę zapytać, tak dla przypomnienia,
czy o kobietach ktoś zwykle pamięta?
śe ostatnie spać idą, a pierwsze się budzą,
Ŝe wciąŜ pracują od świta do zmroku,
Ŝe nieustannie dla swoich się trudzą,
a zauwaŜane są raz w roku.
Jak to
to się zaczęło?
zaczęło?
Po raz pierwszy Dzień Kobiet obchodzono w Stanach
Zjednoczonych. Amerykanki zaczęły świętować przed pierwszą wojną
światową, w 1909 roku. Dwa lata później zwyczaj przywędrował
do Europy, najpierw do Austrii i Danii, potem do Niemiec i Szwajcarii.
Datę 8 marca przyjęto w 1922 r. na pamiątkę fali marcowych strajków
kobiecych w S. Petersburgu w 1917 r. W Polsce święto kobiet zostało
zauwaŜone dopiero po II wojnie, pasowało do socjalistycznej propagandy.
W zakładach pracy były Ŝyczenia i prezenty - rajstopy, mydełko albo
kawa - i obowiązkowo samotny tulipan, którego kaŜda pracownica
musiała
pokwitować.
Centralne obchody święta
kobiet zniknęły w 1993 roku,
kiedy definitywnie zniosła je
premier Hanna Suchocka.
Dziś 8 marca świętują
najchętniej
przedszkolaki,
przygotowując dla swoich
wychowawczyń i mam piękne
laurki.
Redakcja Emilki
składa
wszystkim kobietom
najlepsze Ŝyczenia
z okazji Dnia Kobiet
KĄCIK JĘZYKOWY
Słownictwo związane z wiosną
po polsku
po angielsku
po niemiecku
Pada deszcz
Słońce
Ciepło
Przyroda
Trawa
Kwiat
Drzewo
Kwitnąć
Ptak
Zwierzę
Kolor
Spacer
It’s raining
Sun
Warm
Nature
Grass
Flower
Tree
Bloom
Bird
Animal
Colour
Walk
Es regnet
die Sonne
Wärme
die Natur
das Gras
die Blume
der Baum
blüchen
der Vogel
das Tier
die Farbe
der Spaziergang
po polsku
po hiszpańsku
po włosku
Pada deszcz
Słońce
Ciepło
Przyroda
Trawa
Kwiat
Drzewo
Kwitnie
Ptak
Zwierzę
Kolor
Spacer
Llueve
Sol
Calor
Naturaleza
Hierba
Flor
Árbol
Florecer
Pájaro
Animal
Color
Paseo
Piove
Sole
saldo
Natura
Erba
Fiore
Albero
Fiorire
Uccello
Animale
Colore
Passeggiata
ZRÓB TO SAM
PRZEPIS NA
NA LODY
Składniki:
1 litr mleka
6 jajek
6 łyŜek cukru (kryształki)
1 łyŜka cukru waniliowego
Przygotowanie:
Jajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym. Do ubitej piany wlać gotowane
mleko. Wymieszać, ostudzić. Wlać ostudzone lody do kubeczków
i zamrozić.
SMACZNEGO
ŁAMAŃCE JĘZYKOWE
Ze względu na duŜe zainteresowanie łamańcami językowymi,
przedstawiamy wam ich kolejną porcję. PRZECZYTAJ TO SAM:
- Czy rak trzyma w szczypcach strzęp szczawiu, czy trzy części trzciny?
- Moja pani prosi pani, Ŝeby pani taka pani dobra pani była pani, Ŝeby pani
dała pani klucz pani mojej pani.
- Na wyrewolwerowanym wzgórzu przy wyrewolwerowanym
rewolwerowcu leŜy wyrewolwerowany rewolwer wyrewolwerowanego
rewolwerowca.
- Na wyścigach wyścigowych wyścigówek wyścigowych, wyścigówka
wyścigowa wyścignęła wyścigową wyścigówkę. Wygrywając wyścig
wyścigówek wyścigowych.
- Nie wiem, czy cietrzewie w dŜdŜysty dzień siadają na drzewach.
- Rozdefragmentowany defragmentator dysków zdefragmentował
niezdefragmentowane
fragmenty
niezdefragmentowanego
dysku,
który wymagał defragmentacji niezdefragmentowanych fragmentów.
- Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
Reporter Emilki donosi ...
WYWIAD Z PANEM OD HISTORII I INFORMATYKI –
ADAMEM DRAPAŁĄ
R.: Czy lubi pan swoją pracę?
A.D.: Tak, lubię.
R.: Czy sprawia ona panu przyjemność?
A.D.: Tak, sprawia mi ona duŜa przyjemność.
R.: Czy lubił pan w dzieciństwie historię?
A.D.: Bardzo lubiłem historię. W szkole średniej teŜ ją lubiłem i brałem
udział w konkursach historycznych.
R.: Czy od dzieciństwa marzył pan o pracy w szkole?
A.D.: Nie, jako dziecko miałem inne marzenia.
R.: Czym interesuje się pan poza szkołą?
A.D.:
Sportem,
straŜą
poŜarną.
Jestem członkiem ochotniczej straŜy poŜarnej
w Rusinowie. Lubię bardzo morze. Gdy się
nadarza okazja, to wypływam na nie.
R.: Czy był pan dobrym uczniem w szkole?
A.D.: Byłem.
R.: Ile lat pracuje pan w naszej szkle?
A.D.: Obecnie pracuję piąty rok.
R.: Czy pracował pan w innych szkołach?
A.D.: Nie, jest to moja pierwsza szkoła. Pracę rozpocząłem zaraz
po ukończeniu studiów.
R.: Który okres historyczny lubi pan najbardziej?
A.D.: Początki państwa Polskiego.
R.: Co pan woli, wakacje w górach czy nad morzem, w Polsce
czy za granicą?
A.D.: Większość wakacji spędziłem nad morzem z tego względu,
iŜ mieszkałem w Jarosławcu, blisko morza. Niemniej jednak zwiedzałem
i inne kraje: Rosję, Szwecję, Finlandię, Czechy, Austrię, Włochy.
Spędzałem równieŜ wakacje w górach, najczęściej w Szklarskiej Porębie.
R.: Jak to jest być radnym?
A.D.: To z pozoru nie takie łatwe zajęcie. Poznaje się prywatne problemy
ludzi, problemy społeczności wiejskich, jak i równieŜ decyduje się o wielu
ruchach związanych z całą gminą.
R.: Który przedmiot pan woli historię czy informatykę?
A.D.: Moim ulubionym przedmiotem jest historia, choć i informatyka jest
fascynującym i ciekawym przedmiotem zwłaszcza, Ŝe stykamy się z nią
na co dzień.
R.: Czy, gdy chodził pan do szkoły, były komputery?
A.D.: Jak kończyłem szkołę podstawową pojawiały się komputery np.
ZX-Spectrum. W szkole średniej były Amigi. Od tamtego czasu postęp
w tej dziedzinie jest ogromny.
R.: Czy interesuje pana jakiś inny przedmiot?
A.D.: Lubię bardzo geografię i biologię.
R.: Dlaczego wybrał pan zawód historyka?
A.D.: Zawsze interesowałem się historią. MoŜna dowiedzieć się róŜnych
ciekawostek z lat minionych, moŜna spekulować, jak wyglądałby świat,
gdyby róŜne wydarzenia potoczyły się inaczej.
AndŜelika Jóźwik, Dominika Cicha kl. VIa
KONKURS EMILKI
Po raz kolejny losujemy nagrody dla czytelników Emilki.
Tym razem szczęściarzami okazały się: Ewelina Jóźwik kl. IVa, Karina
Banach kl. Vb, pani Edyta Dubert oraz Marta Wituszyńska kl. IVa,
która sprzedała najwięcej gazetek.. Gratulujemy.
HOROSKOP
Baran 21.03-20.04
Baran to natura szczera,
cechy wodza ma, pioniera,
więc przez Ŝycie kroczyć będzie
Baran pierwszy w pierwszym rzędzie.
Dzielny śmiały, impulsywny,
energiczny i aktywny.
Jego Ŝywioł - szybkość, ruch,
przedsiębiorczy z niego zuch.
CIEKAWOSTKI
Czy wiecie, Ŝe...
- Odciski stóp amerykańskich astronautów pozostaną zapewne widoczne
na powierzchni KsięŜyca przez następne 10 milionów lat.
- Sokół wędrowny jest najszybszym zwierzęciem na świecie.
Ten drapieŜny ptak szybuje w powietrzu i wypatruje zdobyczy. Kiedy coś
dostrzeŜe, rusza w dół z prędkością 350 km/h!
- Najszybciej rosnącym drzewem jest eukaliptus. Na Nowej Gwinei
obserwowano okaz, który w ciągu roku urósł o 10, 5 m, co oznacza wzrost
o 3 cm dziennie. Wśród najwolniej rosnących drzew znajduje się pewien
świerk z Arktyki, który potrzebował 98 lat, aby urosnąć do 28 cm.
ODROBINA HUMORU
Uwagi z dzienników szkolnych
(nauczyciel teŜ moŜe się pomylić)
- Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemię cyrklem w doniczce.
- Demonstrując działanie gejzeru, opryskał pomidorem całą klasę.
- Z radości, Ŝe nie ma nauczyciela, zwalił tablicę.
- Stale obraŜa się na nauczycieli.
- Zjada ściągi po klasówce.
*
Na lekcji wychowania fizycznego nauczyciel
poleca uczniom ćwiczyć "rowerek".
Jeden z chłopców nie rusza nogami.
- Dlaczego nie ćwiczysz?
- Bo ja teraz jadę z górki…
*
Zaniepokojona mama zwraca się do syna:
- Coś dawno nie widziałam twojego dzienniczka.
- A wiesz mamo - odpowiada chłopiec - wziął go ode mnie Marek.
- Tak, a po co?
- No, Ŝeby postraszyć rodziców.
*
ROZRYWKA
Anagramy – ustaw litery we właściwej kolejności, aby otrzymać:
BYRIWOLE
nazwy zwierząt:
ALOKA
LIWK
nazwy krajów:
ORAMOK
JANRACF
EPUR
imiona:
ROTIP
INEWALE
DOKNAR
kwiaty:
ACHYTIN
KABTER
WLAONAKI
miasta:
NLYIND
MRYZ
INEKP
dyscypliny sportowe: PYZASA
KOSATAWIK
JKEHO
Rebusy literowe
(rozwiązania w następnym numerze)
Skład redakcji: Dominika Cicha – red. naczelny; Marta Wituszyńska,
Monika Kasica, Sylwia Tomaszewska, Joanna Szaryńska, Patrycja
Ordon, Pamela Ordon, Angelika i Ewelina Jóźwik, Ewelina Falkus
Opiekun: Ewelina Królikowska, Skład komputerowy: Paweł Królikowski
Oddano do składu: 26.02.2007 r.

Podobne dokumenty