So sno wiec znów za grał
Transkrypt
So sno wiec znów za grał
Kurier MIEJSKI Czasopismo Samorządowe Sosnowca wydanie bezpłatne październik 2010 Nr 9 (350) W Sosnowcu o fotel prezydenta będzie walczyło 4 kandydatów. Obecny prezydent Kazimierz Górski (SLD) stanie w szranki rywalizacji z Jarosławem Piętą (PO), Przemysławem Wydrą (PiS) oraz Maciejem Adamcem (PIRS) 5 W Sosnowcu odbyły się Mistrzostwa Polski w Szabli. Ze znakomitej strony zaprezentowała się zawodniczka TMS Sosnowiec Marta Wątor, która zdobyła złoto. W finale Wator pokonała Bogne Józwiak 15: 14. 17 Kazimierz Górski – prezydent miasta oraz Daniel Miklasiński – przewodniczący RM podsumowują 4 lata kadencji sosnowieckiego samorządu 8-11 www.kuriermiejski.com.pl [email protected] World Fusion Music Festival Przez 3 dni sosnowiczanie, ale także goście z wielu regionów Polski bawili się przy okazji drugiej edycji festiwalu WFMF 20 Sosnowiec znów zagrał Druga edycja „Sosnowiec Gra” za nami Podczas dwóch weekendów zmagań na Przełomie września i Października na uczestników zabawy czekały liczne atrakcje. imPrezę zainaugurowano 25 września na Placu stulecia, Przy dźwiękach nieśmiertelnego utworu jana kiePury„brunetki, blondynki”. mistrza zastąPił wsPółczesny tenor młodego Pokolenia, Paweł brożek. reklama reklama Umowa o dofinansowanie podpisana Podpisano umowę o dofinansowanie dla kolejnego z zadań inwestycyjnych realizowanych przez Miasto Sosnowiec w ramach projektu „Gospodarcza Brama Śląska – etap I: Uruchomienie Zagłębiowskiej Strefy Gospodarczej – Sosnowiecki Park Naukowo – Technologiczny, zadanie 1 – Adaptacja budynku do nowej funkcji produkcyjno – badawczej”. Tym razem dofinansowanie otrzymało zadanie związane z adaptacją budynku do nowej funkcji produkcyjno – badawczej, w tym m.in. dla branży farmaceutycznej. Dla potrzeb realizacji zadania pozyskano dofinansowanie w wysokości ponad 14, 4 mln zł, co przy całkowitej war tości projektu na poziomie ponad 17 mln stanowi ponad 83 proc. Dofinansowanie pozyskano ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007 – 2013, Priorytet I: Badania i rozwój technologiczny, innowacje i przedsiębiorczość, Działanie 1.1: Wzmocnienie atrakcyjności inwestycyjnej regionu, Poddziałanie 1.1.1: Infrastruktura rozwoju gospodarczego. W chwili obecnej trwają przygotowania do wszczęcia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na wyłonienie wykonawcy robót budowlanych. Przetarg zostanie ogłoszony po zatwierdzeniu przez Urząd Marszałkowski projektu ogłoszenia o zamówieniu. KP Potem odbyło się liczenie… brunetek i blondynek. Z kartą z głosem i Kartą Gracza należało się zgłosić do stoiska gry, gdzie czekały Brunetka i Blondynka. Za oddany głos i obecność na akcji wbijały do karty 2 pieczątki. Głosowanie po 2 godzinach zamknęło się zwycięstwem brunetek, w sumie głos oddało blisko 300 osób! Podczas pierwszego weekendu uczestnicy zwiedzali „Zagórze wieczorową porą”, podczas wycieczki PTTK-u Pałac Dietla oraz Trójkąt Trzech Cesarzy i sosnowiecką cerkiew. czytaj str. 2 NR INDEKSU 373788 ISSN 1232-7395 Tłum sosnowiczan uczestniczył w centrum miasta w miejskiej grze reklama miasto Drodzy Czytelnicy Bankructwo miasta? – Nie w Sosnowcu! Pozwalamy sobie przedstawić Wam nową odsłonę „Kuriera Miejskiego”. Szata graficzna, jaką mieliśmy od kilku lat, zdaniem wielu nieco się wysłużyła. Postanowiliśmy ją zatem nieco odświeżyć. Przybliżając w ten sposób, mamy nadzieję, naszym Czytelnikom znacznie nowocześniejszą i ciekawszą formę gazety, która choć samorządowa, to ma i może się podobać. Zarówno ze względu na formę, jak i treść. Przy okazji liczymy na Państwa głosy, które pozwolą nam jeszcze lepiej udoskonalić nasze pismo. Mamy nadzieję zarówno na te pozytywne, jak i krytyczne opinie. Z wyrazami szacunku Jarosław Adamski Redaktor Naczelny Druga edycja„Sosnowiec Gra” za nami dokończenie ze str. 1 W sobotni wieczór obok pomnika Jana Kiepury uczestnicy bawili się w komentatorskie karaoke, szukając następców Jana Ciszewskiego. Przez dwie godziny swoich sił próbowało około 40 osób. Najmłodszy uczestnik miał 4 lata i suflera w postaci mamy, najstarsi byli dobrze po siedemdziesiątce. W niedzielę, mimo niekorzystnej pogody, na Stadionie MOS-u pojawiła się ponad setka osób. Uczestnicy mogli m.in.: pokonać strzałem z rzutu karnego bramkarza „Zagłębia” Sosnowiec, a także wziąć lekcję pchnięcia kuli u naszego mistrza, Krzysztofa Brzozowskiego. Chętnie podejmowali się dodatkowych zadań, mimo że warunkiem otrzymania drugiej pieczątki było wzięcie udziału w dwóch z pięciu dyscyplin, to większość próbowała się we wszystkich konkurencjach. Drugi weekend zmagań zaczął się od piątkowej akcji „Cesarze na Patelni”. Gracze mieli niepowtarzalną okazję skosztować smakołyków kuchni krajów, których granice zbiegały się swego czasu w miejscu nazywanym Trójkątem Trzech Cesarzy. Smakowitości przygotowali kucharze z Restauracji-Winiarni „U Renarda”: Karol Wierzbicki i Jonasz Papaj. Po południu dla uczestników gry swoje podwoje otworzył Pałac Schoenów. Wieczorem gracze zwiedzali „Zagórze wieczorową porą”. Przewodnikami byli członkowie ze Stowarzyszenia „Pakosznica”. W sobotę miasto grało m.in.: na Placu Stulecia. Zadaniem było… stanąć w kolejce, która łączy. Organizatorzy przenieśli uczestników w świat PRL-u. Na zakończenie dnia po Cerkwi Prawosławnej pw. św. Wiery, Nadziei, Luby i matki ich Zofii oprowadzał graczy ks. mitrat płk Sergiusz Dziewiatowski. W niedzielę uczestnicy zwiedzali w Zamku Sieleckim wystawę zabawek, a później malowali „Zagłębiowskie kolorowanki”. Następnie historyk Grzegorz Onyszko ze Stowarzyszenia „Brama Cukermana!” poprowadził graczy ulicami miasta przybliżając historię przemysłową Sosnowca. Przy po mi na my, że uczest ni cy mo gli zdo być 11 punktów plus dodatkowy punkt za wpisa nie prawi dłowe go roz wią za nia za da nia GDZIE JEST ŁĄCZNIK? Spośród osób, które zbiorą największą liczbę pieczątek/punktów zosta nie wy lo sowa ny lau re at Na gro dy Głów nej. Główną nagrodą gry jest 2000 złotych, kolejną 1500 złotych, a dodatkowo do zdobycia m.in. aparaty fotograficzne i profesjonalna dziecięca sesja zdjęciowa. W losowaniu wezmą udział wyłącznie osoby, których Kar ty dotrą do Organizatora najpóźniej do 8 paździer nika. KP KURIER MIEJSKI Adres redakcji: 41-200 Sosnowiec, ul. 3 Maja 22. Redaktor Naczelny: Jarosław Adamski; sekretarz redakcji: Urszula Piszczek; tel. (032) 266 76 26, tel./fax: (032) 266 42 59; Reklama: Beata Dudek tel. 660 515 999 - [email protected] Wydawca: Sosnowiecka Korporacja Wydawnicza „SCW“ e-mail: [email protected] Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych reklam 2 Rozmowa ze Skarbnikiem Miasta Januszem Kaczorem Jak ocenia Pan stopień realizacji tegorocznego budżetu? W oparciu o dane z ośmiu miesięcy bieżącego roku dochody zrealizowane zostały w 64 proc., zaawansowanie wydatków w 55 proc. Odnosząc się do dochodów miasta podkreślić należy, że podstawowym ich źródłem jest udział miasta w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych czyli w tzw. PIT i CIT. Można powiedzieć, że ten podatek jest odbiciem sytuacji gospodarczej kraju, w tym oczywiście również sytuacji gospodarczej w mieście. Każde zdarzenie kryzysowe lub przejaw ożywienia gospodarczego znajduje w tym podatku swoje odbicie. I tak w latach 2006 – 2008 widoczny był dynamiczny wzrost wpływów z tego podatku, a w roku 2009 nastąpiło wyraźne załamanie. W roku bieżącym wpływy z tego tytułu utrzymują się na poziomie roku ubiegłego, a więc na niższym poziomie – poniżej wpływów z roku 2008. Ważne, że nie odnotowujemy dalszego ich spadku. Wyżej wymienione dochody oraz inne dochody i opłaty zależne od wpłat miejscowej społeczności, stanowią dochody własne miasta. Porównując dochody własne z dochodami tego typu w innych miastach na prawach powiatu naszego województwa, plasujemy się w grupie środkowej. Nieco gorzej to wygląda, gdy porównujemy dochody ogółem, obejmujących poza wyżej wymienionymi, także subwencje uzupełniające i dotacje celowe przekazywane z budżetu państwa oraz inne środki zewnętrzne, w tym środki unijne. Dlaczego to takie ważne? Dlatego bo decyzja centralna o budowie w danym mieście np. obwodnicy drogowej czy znacznego dofinansowania przebudowy dróg sprawia, że przechodzące poprzez budżet miasta subwencje i dotacje przeznaczone na te inwestycje z budżetu państwa, stawia te miasta automatycznie w czołówce pod względem uzyskiwanych dochodów. Także jednorazowa sprzedaż atrakcyjnych gospodarczo terenów może okresowo windować dane miasto w rankingu uzyskiwanych dochodów. Sosnowiec nie ma w ostatnich latach szczęścia w pozyskiwaniu dużych dofinansowań z budżetu państwa, stąd i nasza pozycja w zestawieniu miast pod względem osiąganych dochodów ogółem nie jest wysoka. Trzeba jednak podkreślić, że uwzględniając powyższe uwarunkowania tworzyliśmy budżet realny pod względem możliwych dochodów i najprawdopodobniej te dochody w tym roku wykonamy. W jaki sposób stopień zaawansowania inwestycji może wpłynąć na sytuację tegorocznego budżetu po stronie wydatkowej? Proces inwestycyjny jest niezwykle skomplikowany. To nie tylko sama budowa obiektu czy drogi, ale także cały zestaw wymaganych działań przed rozpoczęciem budowy. Chodzi o uzyskanie wszystkich pozwoleń, dokonanie uzgodnień, tworzenie specyfikacji do ogłoszenia przetargu, ogłoszenie i rozstrzygnięcie przetargu poprzedzone weryfikacją odwołań tych, którzy nie zostali wybrani i w końcowej fazie dochodzi dopiero do rozliczenia finansowego. Jak widać od uchwalenia budżetu na początku roku do chwili, aż następuje rozliczenie finansowe jest długa droga. Stąd z reguły finansowe odzwierciedlenie realizowanych zadań inwestycyj- nych jest widoczne dopiero w ostatnim kwartale roku. Muszę w tym miejscu zaznaczyć, że kilka poważnych inwestycji, które mamy w budżecie, jest dopiero na początku całej procedury postępowania związanej z wyborem wykonawcy z uwagi na opóźnione decyzje o ich dofinansowaniu. Umowę o dofinansowaniu Sali Koncertowej podpisaliśmy w sierpniu br., a dwie umowy dotyczące zadania pod nazwą – Gospodarcza Brama Śląska – we wrześniu. Jeżeli do tego co powiedziałem dodamy możliwą wczesną i mroźną zimę, która może wpłynąć na realizacje inwestycji, nie mogę jednoznaczne odpowiedzieć na pytanie o stopień realizacji planu w tym zakresie. Samorządy dużo inwestują, tymczasem są obwiniane za tworzenie długu publicznego. W Sosnowcu opozycja straszy mieszkańców bankructwem miasta. Czy patrząc na stopień zadłużenia innych miast, w tym miast naszego regionu, takie teorie mają rację bytu? Bankructwo z reguły jest poprzedzone okresem, w którym pojawiają się problemy z terminowym regulowaniem faktur, opóźnionymi wypłatami wynagrodzeń pracowniczych, zwolnieniami pracowników. Czy pan redaktor zauważył takie symptomy w naszym mieście? Nie oczekuję nawet odpowiedzi, bo ona może być tylko jedna – nie. Można naturalnie mówić o sprawach do rozwiązania, których w naszej rzeczywistości nie brakuje, i o nich dyskutować. Niektóre decyzje będą wymuszone poprzez obowiązek przygotowania po raz pierwszy w tym roku prognozy finansowej na co najmniej cztery lata. W prognozie tej będzie obowiązek wykazania sposobu sfinansowania deficytu budżetowego i utrzymania płynności finansowej w okresie prognozy. Istnieją więc mechanizmy ograniczające możliwość podejmowania niera cjonalnych decyzji. Jeżeli Minister Finansów oraz Prezydenci wielu dużych miast nie mówią o takim scenariuszu, w sytuacji gdy ich ogromne zadłużenie opiera się o granicę ustawowych możliwości, to tym bardziej nie można używać tego słowa wobec finansów naszego miasta zadłużonego w wysokości 20 proc. swoich rocznych dochodów. Przypominam, że górną ustawową granicą jest 60 proc. Kontrolujemy sytuację i planujemy perspektywicznie podejmowania właściwych decyzji. Kryzys finansów państwa dotyka niestety pośrednio także samorządy, stąd trzeba jeszcze raz spojrzeć na cały układ wydatkowy naszego budżetu, ustalić może mniejszą ilość priorytetów, tak aby nie obawiać się w przyszłości o utratę płynności finansowej. Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał: Tomasz Bienek 64. sesja RM Inwestycje zdaniem radnych Jarosław Adamski Ostatnia, wrześniowa sesja upłynęła pod znakiem podsumowań. Pierwsze z nich przedstawił zastępca prezydenta Ryszard Łukawski, który informował radnych o wykonanych inwestycjach. Drugie omawiał prezydent Kazimierz Górski, przedstawiając wykonanie budżetu za pierwsze półrocze tego roku. Ryszard Łukawski mówił m. in. o braku środków unijnych, które nie spływają na czas do samorządów. Podkreślał też, że wiele projektów, choć przygotowanych, nie jest wdrażanych w Sosnowcu, właśnie przez niepewność co do dofinansowania, na jakie miasto powinno liczyć. I choć zastępca prezydenta mówił o innych rozpoczętych inwestycjach, to radni kontestowali sprawozdanie. – Miało być sprawozdanie, a pan mówił o przyszłości. Dla mnie to takie przedwyborcze obiecanki-cacanki. Miasto nie może się pochwalić inwestycjami, to mówicie o tym, co będzie. Tyle że tego nie będzie. Już w tym roku z planowanych 145 mln wydaliśmy tylko 18 na tzw. wydatki bieżące. Poza tym zbliżamy się do zapaści finansowej – komentował radny Karol Winiarski z PO. – Pan, jak zwykle wieszczy katastrofę finansową dla miasta, ale jej nie było i nie będzie – ostro odpowiadał prezydent Kazimierz Górski. – Co prawda jesteśmy zadłużeni, ale na tle innych miast wcale nie jest to tak ogromne zadłużenie. Warto też zwrócić uwagę na zadłużenie państwa, tego chyba nie dokonał prezydent Górski? – dopytywał sam prezydent. – Pana z kolei wypowiedzi przypominają mi czasy minione. Zawsze argumentuje pan, że w innych miastach jest gorzej. Mówi pan, że do 60-procentowego progu zadłużenia wiele nam brakuje, ale my też niedługo do niego dojdziemy. Dynamika wzrostu wydatków bieżących w Sosnowcu to ponad 10 procent. Tyle że dochody nie rosną – ripostował radny Winiarski. Wtórował mu Krzysztof Haładus z PiS. – Proszę tych głosów z sali nie odbierać jako ataku, ale jako głos troski. I warto na argumenty, konkretne dane, odpowiadać równie konkretnie, z przykładami, których prezydentowi brakuje - podsumował radny. Sprawozdanie prezydenta z wykonania budżetu za pierwsze półrocze wbrew dotychczasowej praktyce tym razem nie było przyjmowane. Wiceprzewodniczący RM Arkadiusz Chęciński (PO) dopytywał: – Po co mamy głosować przyjęcie lub nieprzyjęcie sprawozdania? Przecież już samo jego przedstawienie przez prezydenta oznacza, że je przyjęliśmy. Nie głosujemy, czy to jest dobre wykonanie czy złe, tylko przyjmujemy, ale po co w takim razie? Radni, nieco rozbawieni sytuacją, zgodzili się z tą argumentacją i zdjęli punkt dotyczący przyjęcia sprawozdania z porządku obrad. Radni debatowali także nad przesunięciem środków w budżecie i jego zmianą, która pozwoli starać się jeszcze w tym roku o pieniądze z tzw. Schetynówek. – W ostatniej chwili otrzymalismy faks, z którego wynikało, że jeszcze w tym roku możemy się starać o dodatkowe pieniądze w ramach „schetynówek”, na remont drogi w pobliżu ul. 11 Listopada. Stąd potrzeba zmiany w budżecie. Zwłaszcza, że mamy projekt, i musimy zdażyć z wydaniem tych środków do końca roku – przekonywał zastępca prezydenta Ryszard Łukawski. Wiceprzewodniczący Chęciński ripostował: – Kolejny raz zajmujemy się drogą, po której porusza się niewiele samochodów. Zapominamy zaś o takich, jak ulica Będzińska, po której każdego dnia porusza się kilka tysięcy samochodów. – Teraz możemy się starać o dodatkowe pieniądze właśnie na ten wspomniany przeze mnie odcinek – odpowiadał prezydent Łukawski. Ostatecznie radni przyjęli proponowane zmiany. październik 2010 nr 9 miasto Sosnowiec wspiera Pomoc finansowa i materialna dla powodzian nie słabnie Tomasz Bienek Trwa wciąż akcja wsparcia dla Polaków z dotkniętych powodziami obszarów kraju. W ogólnokrajową zbiórkę sprzętów i pieniędzy dla ofiar kataklizmu już dawno włączył się sosnowiecki Caritas. Ciągle jednak potrzebne są środki dla ludzi, którym wielka woda zabrała dorobek całego życia. – W duchu solidaryzmu chrześcijańskiego, w związku z powodzią na Dolnym Śląsku, Caritas Diecezji Sosnowieckiej po raz kolejny ogłasza zbiórkę darów rzeczowych dla powodzian, które zostaną przekazane bezpośrednio do miejscowości dotkniętych powodzią w diecezji legnickiej – mówi ksiądz Stefan Wyporski, dyrektor Caritas Diecezji Sosnowieckiej. – Potrzeby są wciąż wielkie, tym bardziej cieszy hojność i szczodrość mieszkańców naszego regionu, którzy niosą za naszym pośred- nictwem pomoc poszkodowanym. Dzięki temu wsparciu udało nam się w ostatnim czasie dowieźć pięć ton darów do Lwówka pod Bogatynią gdzie, jak wiadomo, żywioł dokonał wielkich spustoszeń. Sosnowiecki Caritas objął też wsparciem dwie rodziny z Lanckorony. Jest to pomoc systematyczna, pozwalająca tym ludziom na utrzymanie się i godziwą egzystencję do czasu, zanim odbudowane zostaną ich domy. Caritas apeluje o wsparcie swoich działań i akcji pomocy. W obecnym czasie najbardziej potrzebne są środki czystości, zwłaszcza płyny do mycia, proszki do prania, proszki do czyszczenia, rękawice gumowe, a także środki higieny osobistej. Ludzie z zalanych terenów czekają też na środki dezynfekcyjne, koce, pościel, ręczniki – nowe lub w bardzo dobrym stanie, naczynia jednorazowe oraz nową odzież roboczą (ręka- wice, gumowce). Potrzebna jest także żywność. Przedstawiciele Caritasu proszą o przekazywanie tylko wymienionych wyżej produktów do magazynów. Mieszkańcy Sosnowca i innych miast Zagłębia żywo odpowiadają na te wezwania. – Mieszkańcy naszej diecezji nie pozostali obojętni na nieszczęście, które dotknęło mieszkańców terenów powodziowych. W całej diecezji odbyła się zbiórka pieniędzy oraz darów rzeczowych przeznaczonych dla powodzian – informuje ksiądz Stefan Wyporski. – Jesteśmy wdzięczni wszystkim ofiarodawcom. Hojność parafian jest czasami zdumiewająca. To kolejny dowód na to, że jesteśmy narodem, który potrafi reagować na nieszczęścia innych. Przykładem może być licząca 3500 mieszkańców parafia w Gołaczewach, zebrali dla powodzian ponad 12 tysięcy zł. Najwięcej na pomoc poszkodowanym wpłaciła parafia św. Wojciecha i Katarzyny w Jaworznie – 26 900 zł. Z całej diecezji Parafialne Zespoły Caritas, Szkolne Koła Caritas oraz darczyńcy indywidualni przywozili do magazynów Caritas głównie środki czystości, żywność, wodę pitną, pościel, koce, pomoce szkolne, odzież i inne. Zebrane rzeczy przekazane zostały powodzianom. Podziękowanie do diecezjan skierował biskup Grzegorz Kaszak oraz dyrektor Caritas archidiecezji krakowskiej i wójt gminy Wietrzychowice. Zebrane środki finansowe w wysokości 500 000 zł przekazane zostały do Caritas Polska, ponadto dla osób poszkodowanych przez powódź kupiono sześć osuszaczy, które przekazane zostały powodzianom. Sfinansowano także transport 8 ton materiałów budowlanych dla powodzian w Woli Rogowskiej oraz wypłacono zapomogi rodzinom poszkodowanym przez ity możesz Pomóc Dary dla powodzian można składać w magazynach Caritas w Sosnowcu, ul. Kaliska 25, tel. 32 293 50 34; (od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 17), Parafii św. Jana Chrzciciela w Będzinie, ul. 11 Listopada 3a (od poniedziałku do piątku w godzinach od 17 do 19) oraz Parafialnych Zespołów Caritas. Wsparcie finansowe można przekazać na konto Caritas Diecezji Sosnowiecej 25 2490 0005 0000 4520 4459 1536 z dopiskiem „powódź”. podtopienia w diecezji sosnowieckiej. – Jeszcze raz w imieniu wszystkich poszkodowanych pragniemy bardzo serdecznie podziękować za wszystkie ofiary i dary rzeczowe przekazane naszym rodakom dotkniętym klęską powodzi – podkreśla ksiądz Wyporski. ArcelorMittal nie otrzymał pieniędzy od spółdzielni Kilkadziesiąt rodzin pozbawiono centralnego ogrzewania Tomasz Bienek Ponad setka lokatorów ulicy Lipowej w Sosnowcu powitała jesień z zimnymi kaloryferami. Dostawca ciepła odciął jego dopływ, bo jego zdaniem od trzech lat nie otrzymał za nie należności od spółdzielni, choć najemcy rzetelnie uiszczali rachunki. Sprawą zajmuje się prokuratura i policja. W lipcu, jeszcze przed sezonem grzewczym kilkadziesiąt rodzin, najemców lokali od Spółdzielni Mieszkaniowej Sokolnia, zostało pozbawionych centralnego ogrzewania. Do tej pory ciepło do ich domów dostarczała fir ma ArcelorMittal. Fir ma twierdzi, że od trzech lat nie dostała od spółdzielni należności płynących z tytułu ogrzewania mieszkań przy ul. Lipowej. Zbulwersowani mieszkańcy zawiadomili prokuraturę, bo płacili rachunki za ogrzewanie bez opóźnień. Obwiniają spółdzielnię za zaistniałą sytuację. Z niepokojem patrzą też na termometry, bo na dworze robi się coraz chłodniej, a jak na razie na szybkie i satysfakcjonujące zakończenie sprawy nie zanosi się. – Na początku września wpłynęło do nas zawiadomiepaździernik 2010 nr 9 Lokatorzy mogli tylko pomarzyć o ciepłych kaloryferach nie o całej sprawie – przyznaje Zbigniew Zięba, szef prokuratury Sosnowiec-Południe. – Odbyły się już pierwsze przesłuchania. Zajmuje się tym na nasz wniosek sosnowiecka Komenda Miejska Policji. Na razie wyjaśnienia złożył jeden z poszkodowanych lokatorów. Przesłuchano też jedną z osób zarządu spółdzielni, jednak jej relacja będzie wymagała dodatkowego dokładnego przeanalizowania dokumentacji spółdzielni. Sprawa jest w toku, spółdzielnia tłumaczy się, iż należności płaciła, być może nie uiszczone zostały jakieś dopłaty, to będziemy wyjaśniać. Sprawa jest skomplikowana, złożony jest też system rozliczeń, bo osoby, którym odcięto ciepło nie były członkami spółdzielni, najmowały tylko od niej lokale. Fir ma ArcelorMittal od dłuższego czasu domagała się spłaty długu za ogrzewanie. Zdaniem przedstawicieli firmy podejmowano starania o uiszczenie zapłaty wiele razy, ostanie pismo skierowano latem. – Na początku lipca skierowaliśmy do spółdzielni pismo wyznaczające dodatkowy, dwutygodniowy termin zapłaty zaległych i bieżących należności. Ze względu na brak płatności, pod koniec lipca ArcelorMittal Poland for malnie wstrzymał dostawy ciepła do spółdzielni – infor muje Sylwia Winiarek, rzecznik prasowy ArcelorMittal Poland. – Postępowanie w sprawie zaległości ze strony Spółdzielni toczy się przed Sądem Okręgowym w Katowicach. A mowa jest tutaj o po- ważnych kwotach; Sokolnia zalega nam z płatnościami od 2007 roku, zaś dług urósł do kilkuset tysięcy złotych. Władze spółdzielni nie chcą wyjaśniać szczegółów sprawy. – Wina jest po stronie Mitta la i po stro nie na jem ców. Zło żę ob szer ne wyja śnie nia w pro ku ra tu rze, któ re to potwierdzą. Dokładniej o szczegó łach bę dę mówić, gdy za kończy się całe postępowanie, teraz to wszystko – komentuje An na Czaj ka, pre zes Spół dzielni Mieszkaniowej Sokolnia. Nie wiadomo jednak ile potrwa całe dochodzenie. Najpierw prokurator musi bowiem zbadać dokumenty dotyczące rozliczeń między spółdzielnią, najemcami a firmą ArcelorMittal. – Nie wiemy, ile to wszystko potrwa. Być może pojawią się wątki dotyczące niegospodarności lub działania na szkodę fir my, ale w obecnej chwili to tylko przypuszczenia – zastrzega prokurator Zięba. Według nieoficjalnych zapowiedzi spółdzielnia ma założyć lokatorom ogrzewanie elektryczne, nie wiadomo jednak kiedy to nastąpi. Ruszył remont wiaduktu w Porąbce Zmiany w organizacji ruchu Od 21 września trwają roboty drogowe przy wiadukcie, którym ulica Lenartowicza przebiega nad drogą ekspresową S-1. Prace potrwają do połowy listopada, do tego czasu w rejonie remontowanego odcinka zmieniona zostanie organizacja ruchu. Dla użytkowników szos przygotowano dwa objazdy. Dla jadących z Kazimierza w kierunku śródmieścia objazd polega na zjeździe na drogę S-1, zawrócenie na skrzyżowaniu dróg S-1 oraz DK-94 w Dąbrowie Górniczej, a następnie wjazd na ulicę Lenartowicza w kierunku centrum. Z kolei jadący z centrum miasta, w kierunku na Kazimierz będą musieli zjechać na drogę S-1, następnie zawrócić na węźle Jęzor i wjechać na Lenartowicza w kierunku na Kazimierz. Ze względu na prowadzone prace zmieniona zostanie także organizacja ruchu autobusów w tym rejonie. – Ponieważ na wiadukcie będzie wyodrębnione przejście dla pieszych, rozkład jazdy linii autobusowej nr 622 zakłada podział trasy na dwie odrębne relacje: Sosnowiec Stawowa – Sosnowiec Porąbka Wiadukt (622_I) oraz Sosnowiec Porąbka Wiadukt – Sosnowiec Maczki (622_II) – mówi Anna Koteras, Naczelnik Wydziału Prasowego KZK GOP. – W przypadku korzystania z połączeń z Maczek do centrum Sosnowca trzeba będzie się przesiąść do pojazdu obsługującego kolejną relację; rozkłady jazdy autobusów będą zakładały pięciominutową przerwę pomiędzy przyjazdem a odjazdem tej linii, by umożliwić przejście między autobusami. Obie trasy oznaczone zostały tym samym numerem – linia nr 622. (622_I, 622_II) Dla linii autobusowych nr 34 i 902 wyznaczone zostały trasy objazdowe – ulicą Lenartowicza i dalej ulicami: Braci Mieroszewskich, 11 Listopada, Hubala-Dobrzańskiego, Wileńską, Łukasiewicza, Wiejską do włączenia się na trasy rozkładowe na ulicy Wileńskiej. Trasy powrotne przebiegać będą analogicznie. Do obsługi włącza się wszystkie przystanki znajdujące się na trasie przejazdu, dodatkowo uruchomiony zostanie przystanek – Sosnowiec Porąbka Łukasiewicza – (na wysokości przystanku tramwajowego). Nie są to jedyne zmiany w kursowaniu autobusów w mieście. We wrześniu na stałe miejsce wróciły przystanki – Sosnowiec Kościelna, gdyż zakończone zostały prace związane z przebudową sieci wodociągowo-kanalizacyjnej w ulicy Kościelnej w Sosnowcu. W związku z tym, 20 września przywrócona została docelowa lokalizacja obu stanowisk przystanku – Sosnowiec Kościelna, obsługiwanych przez linie nr 26, 106, 150, 835, 926. TB 3 miasto Wsparcie lokalnej inicjatywy Powstała Sosnowiecka Rada Pożytku Publicznego Tekst i foto: Tomasz Bienek 20 września w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego odbyło się spotkanie władz miasta z przedstawicielami organizacji pozarządowych z terenu Sosnowca. W spotkaniu uczestniczył wicemarszałek Sejmu RP Jerzy Wenderlich, który wyraził uznanie dla ostatnich działań gminy w zakresie współpracy z sektorem pozarządowym. W związku z nowelizacją ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie pojawiła się możliwość większych kompetencji uczestniczenia przedstawicieli sektora pozarządowego w zadaniach publicznych Sosnowca. Dotyczy to inicjatywy lokalnej, tzw. małych grantów – dotacji udzielanych w trybie pozakonkursowym oraz nowego ciała, jakim będzie Sosnowiecka Rada Pożytku Publicznego, w której główną rolę odgrywać będą or- Wymyśl hasło, zgarnij nagrodę 4 ganizacje pozarządowe działające na terenie gminy. W efekcie organizacje pozarządowe będą mogły znacznie więcej, niż dotychczas, uzyskać w ra- mach wsparcia ze strony miasta. – Chcę wyrazić swoje zadowolenie z faktu, iż spotykamy się przy pełnej sali – rozpoczął konferencję prezydent Kazimierz Górski. – Dziękuję wszystkim przedstawicielom organizacji pozarządowych za ich działalność w rozmaitych sfe- wić swoistą delegację sosnowieckich organizacji pozarządowych. Wicemarszałek Sejmu RP Jerzy Wenderlich odpowiedział na kilka pytań oraz pogratulował miastu wdrażania i propagowania współpracy samorządu z trzecim sektorem. – Zmiany w przepisach są istotne, ale każdy akt prawny pozostanie martwym zapisem jeśli nie znajdzie partnerstwa na każdym szczeblu – powiedział Wenderlich. – Rozmawiałem z wieloma osobami z organizacji pozarządowych, także tymi z Sosnowca i wielu z nich podkreśla, że to co istotne, czyli otwartość i dobra współpraca z samorządem na terenie gminy jest faktem, a władze miasta są dobrym partnerem dla sektora pozarządowego. Sosnowcowi bardzo dobrze wróży, że tak wielu mieszkańców czuje jego potrzeby i jest w stanie brać udział w rozwoju miasta na różnych szczeblach. „Pola nadziei” znów zakwitną na wiosnę Tekst i foto: Gabriela Kolano 7 października, podobnie jak w roku ubiegłym wolontariusze i pracownicy Hospicjum im. św. Tomasza Apostoła w Sosnowcu sadzili żonkile w ramach akcji „Pola nadziei”. W imprezie udział wzięli przedstawiciele placówek oświatowych, dzieci i młodzież z sosnowickich szkół i przedszkoli. Akcję wsparły także placówki z poza Sosnowca. Żonkile posadzono w kilku miejscach w Sosnowcu: Parku Sieleckim, Parku Środula, Parku Kruczkowskiego, na Al. Zwycięstwa oraz przed siedzibą Hospicjum przy 3-go Maja. Cebulki zasadzono również indywidualnie w szkolnych i przydomowych ogródkach. Razem wolontariusze zasadzili ponad 5 tys. kwiatów. – Wiosną żonkile zostaną zebrane. Następnie, jak to miało miejsce w ubiegłych latach, wolontariusze rozdawać je będą mieszkańcom. Zebrane podczas akcji środki w całości przekazane zostaną na konto Fundacji na rzecz budowy i funkcjonowania Domu Hospicyjnego św. Tomasza Ap. w Sosnowcu – mówi Małgorzata Leśniewska, koordynator Wolontariatu Hospicyjnego. Czy inwestorzy z Ukrainy zostawią swoje pieniądze w Sosnowcu? Od kilku lat gmina Sosnowiec współpracuje z ukraińskim okręgiem Dergacze. Od 13 do 19 września w tym 200-tysięcznym mieście w obwodzie charkowskim gościła delegacja sosnowieckich samorządowców, z prezydentem Kazimierzem Górskim. – Podczas naszej wizyty omawialiśmy kilka bloków tematycznych – mówi prezydent Kazimierz Górski. – Najważniejszy był oczywiście blok gospodarczy. Na naszym teranie zamierza zainwestować fir ma z Charkowa, wywodząca się z branży spożywczej, a specjalizująca się w nowoczesnej produkcji bez użycia konser wantów. Ukraińscy przedsiębiorcy chcą zainwestować w naszej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Trwają już rozmowy dotyczące przyjazdu przedstawicieli tej fir my, a strefa ekonomiczna ma przedłożyć propozycje działek pod tę inwestycję. Rozmawialiśmy też z innymi inwestorami z Ukrainy, która jest jak wiadomo znaczącym producentem węgla, gazu oraz ropy, i podmioty gospodarcze związane z tym sektorem są także zainteresowane inwestycjami w Polsce. Podczas rozmów istotnym tematem była sfera nauki. Sosnowiecka Wyższa Szkoła Humanitas podpisała już umowy z uczelniami w Charkowie, ale pojawiła się szansa by rozszerzyć tę współpracę na Śląską Akademię Medyczną. W Charkowie powstają bowiem obecnie dwie duże placówki służby zdrowia – szpital i przychodnia, które chcą nawiązać współpracę z polskimi lekarzami. Medyczna współpraca między Sosnow- cem a Dergacze trwa już od dłuższego czasu. Warto przypomnieć, iż w maju w Sosnowcu gościła z wizytą delegacja samorządu lokalnego powiatu Dergacze, ukraińskiego samorządu partnerskiego Sosnowca. – Ważnym tematem podczas naszej wizyty u wschodnich sąsiadów była kwestia organizacji mistrzostw Euro 2012 – relacjonuje prezydent Kazimierz Górski. – Na razie wiadomo, że Stadion Śląski nie będzie gościł drużyn podczas rozgrywek, natomiast zapadły już decyzje, że mecze będą rozgrywane w Charkowie i Kijowie. Byliśmy w obu tych miastach, efektem było podpisanie z Charkowem umowy o szkoleniach dla wolontariuszy obsługujących imprezę. Chciałbym aby część wolontariuszy z Sosnowca miała szansę pojechać do Charkowa ARC Sosnowieckie Centrum Organizacji Pozarządowych Referat Wy dzia łu Po li ty ki Spo łecz nej Urzę du Miej skie go w Sosnowcu zaprasza dzieci i mło dzież z so snowiec kich szkół podstawowych, gimnazjal nych i po nad gim na zjal nych do wzię cia udzia łu w konkursie na Hasło promują ce Kampa nię 1% po dat ku na rzecz sosnowieckich organizacji pożytku publicznego. Naj lep sze ha sło bę dzie promować Kampanię 1% podat ku w 2011 ro ku, a je go twórca otrzyma ciekawą nagrodę. Przewidziano również atrakcyjne nagrody za drugie i trzecie miejsce oraz szereg wyróżnień. Celem konkursu jest przede wszystkim popularyzacja wiedzy wśród dzieci i mło dzie ży z dzie dzi ny ekonomi społecznej, wiedzy o orga ni za cjach po za rzą dowych, a także kształtowanie pozytywnego wizerunku orga ni za cji po za rzą dowych, i roz wija nie umiejęt no ści w zakresie języka polskiego. Ha sła pro mują ce Kampa nię 1% po dat ku pro si my składać wyłącznie na for mula rzu zgło sze niowym za łą czonym do regulaminu w Sosnowiec kim Cen trum Orga ni za cji Po za rzą dowym, pl. Ko ściusz ki 5. Ter min zgła szania haseł upływa 20 paździer nika 2010 roku. For mularz i re gu la min kon kur su moż na po brać na in ter netowej stro nie mia sta www.so snowiec.pl KP Wicemarszałek RP Jerzy Wenderlich przekonywał o korzyściach płynących ze współpracy samorządu z sektorem pozarządowym rach życia miasta. To dzięki waszym wysiłkom możliwa jest pomoc dla sportowców, powodzian czy potrzebujących dzieci. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom środowiska lokalnego Urząd Miejski przygotował już wstępne projekty regulujące powyższe kwestie. Prezydent Sosnowca zaprosił przedstawicieli organizacji pozarządowych z terenu Sosnowca na spotkanie w celu omówienia i konsultacji następujących dokumentów: Rocznego Programu współpracy Miasta Sosnowca z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego na rok 2011; Trybu i szczegółowych kryteriów oceny wniosków o realizację zadań publicznych w ramach inicjatywy lokalnej; Trybu powoływania członków do Sosnowieckiej Rady Działalności Pożytku Publicznego oraz organizacji i trybu jej działania – członkowie Rady będą stano- i być obecna podczas Euro. Ukraińska strona taką wolę wykazuje. Do Sosnowca z kolei mogłaby przyjechać grupa wolontariuszy z Ukrainy, by szkolić się pod kątem opieki medycznej i obsługi turystów zagranicznych. Sądzę, że jest to ciekawa for ma współpracy z młodzieżą. Wiele czasu poświęcono na wymianę doświadczeń samorządowych związanych z funkcjonowaniem polskich samorządów w ramach zadań Unii Europejskiej. TB październik 2010 nr 9 miasto Znamy pierwszych kandydatów na urząd prezydenta Sosnowca 21 listopada odbedzie sie pierwsza tura wyborów samorządowych. Przed wyborcami, także z Sosnowca decyzja, która zadecyduje o tym, w jaki sposób i przez kogo miasto będzie rządzone. Postanowilismy nieco przyblizyć Czytelnikom kandydatów na urzad Prezydenta Miasta. Ich dokonania zawodowe oraz sylwetki przedstawiamy w krótkich notach KazimierzGórsKi Urodzony 1959 roku w Sosnowcu. W 1983 roku ukończył studia wyższe na Wydziale Mechanicznym Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Jest również absolwentem Metropolitalnego Studium Prawno-Samorządowego Polskiej Akademii Nauk w Warszawie, dyplomowanym Zarządcą Nieruchomości oraz Lustratorem Związku Rewizyjnego Spółdzielczości Mieszkaniowej RP w Warszawie. W 1994 roku wygrał konkurs na stanowisko Prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej „Środula. Przez dwie kadencje był radnym sosnowieckiej Rady Miejskiej. Od 1998 roku pełnił funkcję wiceprezydenta miasta Sosnowca. Po wygranej w bezpośrednich wyborach samorządowych 2002 roku, został prezydentem Sosnowca. Sukces ten powtórzył w 2006, zdobywając ponad 50 proc w pierwszej turze wyborów. jarosławPięta Urodzony w 1964 roku w Sosnowcu. Ukończył studia prawnicze, następnie odbył aplikację sądową i radcowską. Pracę zawodową rozpoczął w Sądzie Wojewódzkim w Katowicach. Potem, przez krótki okres pracował w Urzędzie Miejskim w Sosnowcu. Na stęp nie w Okrę gowym In spek to ra cie Pra cy w Ka towi cach. W 2001 r. był jednym z współtwórców sosnowieckiej Platfor my Obywatelskiej RP. Przez szereg lat pełnił funkcję wiceprzewodniczącego sosnowieckich struktur tej par tii. Obecnie jest członkiem Zarządu Koła i Powiatu oraz Rady Powiatu PO RP w Sosnowcu. W 2006 bezskutecznie kandydował na stanowisko prezydenta Sosnowca. Uzyskał jednocześnie mandat radnego Rady Mia sta, obej mując w niej sta nowi sko wi ce przewod ni czą ce go. W tym czasie pełnił również funkcję przedstawiciela Sosnowca w GZM oraz członka Kapituły Zasłużonych dla Miasta Sosnowca. W wyborach parlamentar nych w 2007 uzyskał mandat poselski z listy Platfor my Obywatelskiej. Kandydując w okręgu sosnowieckim, otrzymał 8238 głosów. maciejadamiec Urodzony w 1971 roku. Ma wykształcenie wyższe – ekonomiczne. Jest członkiem Klubu Radnych „Ponadpartyjna Inicjatywa Rozwoju Sosnowca”. W latach 2002-2006 – zastępca przewodniczącego Komisji Rozwoju Miasta i Ochrony Środowiska Rady Miejskiej w Sosnowcu. Członkostwo w komisjach RM: Komisji Kultury, Sportu i Rekreacji, Budżetowej, Rozwoju Miasta i Ochrony Środowiska, Gospodarki Komunalnej i Komunikacji, Oświaty, Rewizyjnej oraz Spraw Obywatelskich, Administracji oraz Inwentaryzacji Mienia Komunalnego. Drugą kadencję pełni mandat radnego. Piastuje też stanowisko Prezesa Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Hutnik”. Przemysławwydra Urodzony w 1979 roku. Ma wy kształ ce nie wyż sze, jest nauczycielem historii i wychowania fizycznego. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Sosnowcu. Członek Klu bu Rad nych Prawa i Sprawiedliwości. Członkostwo w komisjach RM: Rozwoju Miasta i Ochrony Środowiska, Gospodarki Komunal nej i Ko mu ni ka cji, Oświa ty, Kul tu ry, Spor tu i Re kre acji, Spraw Oby wa telskich, Administracji oraz Inwen ta ry za cyj nej Mie nia Komunalnego. Brudna kampania czy społeczna inicjatywa? Tekst i foto: Tomasz Bienek Wiele komentarzy z obu stron sceny politycznej wywołała zorganizowana przez Łukasza Strączka z Platformy Obywatelskiej kampania, skierowana w sosnowieckie władze. Zdjęcia na bilbordach oraz na stronie internetowej pokazują zaniedbane i zaśmiecone rejony Sosnowca. Obrazy są opatrzone hasłem „Sprawdzony Gospodarz”, czyli dokładnie tym samym, jakim prezydent Kazimierz Górski posługiwał się podczas poprzedniej kampanii wyborczej z 2006 roku. Zdaniem Łukasza Strączka, przewodniczącego Młodych Demokratów oraz członka PO plakaty mają ukazać nieudolność władz miejskich. – Projekt to obywatelska oddolna akcja, której celem jest pokazać to, co mamy za oknami, pokazanie jak wygląda, i jak jest widziany przez mieszkańców Sosnowiec – wyjaśnia Łukasz Strączek. – Chciałbym w ten sposób wywołać dyskusję na temat stanu miasta, o tym jak miasto wygląda po 8 latach bezpośredniej władzy sprawowanej przez prezydenta Górskiego. Chcemy też zachęcić mieszkańców do aktywnego udziału w akcji, tak by obywatele pokazywali miejsca gdzie są październik 2010 nr 9 znaczne zaniedbania. I tak już się dzieje, mieszkańcy przysyłają nam swoje zdjęcia, a liczba odwiedzin na naszej stronie rośnie. To świadczy o słuszności naszej idei. Na reakcję SLD nie trzeba było długo czekać. 15 września przedstawiciele tej partii zorganizowali konferencję prasową, na której organizatorom kampanii zarzucono uprawianie czarnego PR. Na zdjęciach znajduje się, jak przekonuje SLD, wiele obiektów, które choć zaniedbane i znajdujące się na terenie Sosnowca, nie leżą w gestii władz miasta. Samorząd nie może bowiem decydować o losie obiektów, których nie jest dysponentem. Do nich należą zaniedbane kamienice. – Absolutnie nie wyrażamy zgody na taką formę czarnego PR i brudnej kampanii – mówił na konferencji Witold Klepacz, poseł SLD na Sejm RP. – Jesteśmy zaniepokojeni faktem, iż Platforma taką kampanię przygotowała. Działania te godzą bowiem w samo miasto i mieszkańców, zohydzają Sosnowiec w oczach opinii społecznej. Absurdem jest, że wybiera się odosobnione fragmenty, czy obiekty miasta, i lansuje je jako jedyny obraz Sosnowca. Nawet najbogatsze na świecie metropolie ma- ją takie miejsca czy zaułki, i nie życzymy nikomu aby jego miasto spotkało się z tego typu antyreklamą. Docierają już do nas sygnały, że wielu mieszkańców jest zaniepokojonych takimi działaniami, bo taka kampania obraża sosnowiczan, obraża miasto i podkopuje jego dokonania. – Pytamy, skąd pieniądze na taką kampanię, i czy nie sfinansowano jej ze środków publicznych na działalność poselską – dodał Tomasz Niedziela, rzecznik prasowy sosnowieckiego SLD. Odpowiedzi na stawiane Platfor mie zarzuty padły 16 września, gdy swoją konferencję zwołały sosnowieckie struktury tej partii. – Nieprawdą jest to, o czym mówią ludzie z SLD, że pewne działania na terenie miasta są niemożliwe – rozpoczął spotkanie poseł Jarosław Pięta. – Padło stwierdzenie, że samorząd ma związane ręce w relacjach z PKP. Prawda jest taka, że miasto w relacjach z koleją jest stroną, ma możliwość oddziaływania na kolej, zwłaszcza w sprawie remontu kładek, co wiąże się z bezpieczeństwem mieszkańców. To samo dotyczy budynków prywatnych, jest szereg możliwości, od kwestii architektonicznych, przez po- Łukasz Strączek sygnuje swoim nazwiskiem akcje moc. Rewitalizacja tych obiektów jest możliwa poprzez najróżniejsze kroki for malno-prawne. Poseł Pięta zapewnił też o poparciu dla inicjatywy Łukasza Strączka dodając, że jest otwarty na tego typu obywatelskie przedsięwzięcia. – Reakcja SLD oraz środowiska związanego z obecnym prezydentem wskazuje, że nasz po- mysł był dobry, tym bardziej, że są już pierwsze efekty kampanii. Jednym z pierwszych sukcesów jest fakt, iż wyremontowano np. zniszczony wcześniej chodnik przy ul. Warszawskiej, pokazany na naszych zdjęciach – mówi Strączek. Organizatorzy odpierają też zarzuty, że kampania zniechęca do Sosnowca. Jak mówią, dzięki takim inicjatywom można wpły- wać na władze, zamiast udawać, że ich nie ma. Adresat akcji – prezydent Kazimierz Górski uważa, że projekt świadczy o braku merytorycznych argumentów w kampanii. – W każdym mieście można znaleźć zaniedbane miejsca – mówi prezydent. – Widać, że autorzy plakatów po prostu nie mają pomysłu na rzetelną kampanię. W kategoriach estetycznych plakaty są fatalne, w kategoriach merytorycznych całkowi cie mija ją się z prawdą. Przepisy mówią o tym, że miasto może wydawać swoje środki na swoje nie rucho mości, a pokazany dworzec w Maczkach jest obiektem kolei, w dodatku niepotrzebnym PKP. Takich obiektów czy fragmentów dziu rawych dróg we wszyst kich dużych miastach jest wiele. Nie można wszystkiego zrobić na raz. Myślę, że jako poseł Jarosław Pięta mógłby się za jąć wła śnie ogrom nym za dłu że niem i fa tal ną kon dycja PKP. Słucha jąc nie ustannych oskarżeń ze strony PO podkreślających, że Sosnowiec jest taki zły, za sta nawia cze mu lu dzie, którzy tak nie lubią swoje go mia sta, chcą nim kierować, a jednocześnie tak je niszczą. 5 porady Obliczanie renty Obecnie trwają rządowe dyskusje nad zmianą zasad naliczania wysokości rent. Przypomnijmy, jakie czynniki mają obecnie wpływ na wysokość renty Joanna Biniecka Otóż wysokość renty kształtują w zasadzie cztery czynniki: stopień niezdolności do pracy, okre sy skład kowe i nie skład kowe oraz staż hi po te tycz ny, podstawa wymiaru i kwota bazowa. Nie ma więc jednej, stałej wysokości renty. ZUS nalicza wysokość renty indywidualnie dla każdej osoby. Jest jednak określona wysokość najniższej renty. Obecnie wysokość najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wynosi brutto 706,29 zł, a dla osoby częściowo niezdolnej do pracy 543,29 zł. Algorytm obliczania wysoko ści ren ty wy ni ka z ustawy o emeryturach i rentach z FUS i stanowi: 24 % kwoty bazowej (od 1 marca br. wynosi ona 2.716,71 zł); po 1,3 % podstawy wymiaru za każdy rok okresów składkowych, czyli takich okresów, za które mieliśmy opłacone składki na ubezpieczenie społeczne. Oprócz pracy do takich okresów zaliczamy m.in. urlop macierzyński i służbę wojskową; po 0,7 % podstawy jej wymiaru za każdy rok okresów nieskładkowych, czyli np. okresy pobierania zasiłku chorobowego lub czas nauki w szkole wyższej; po 0,7 % podstawy wymiaru za każdy rok tzw. stażu hipotetycznego. wiek ma również wPływ na obliczanie wysokości renty. A to dlatego, że w przypadku osób, które stały się niezdolne do pra cy przed ukoń cze niem 60. roku życia występuje tzw. wy mie nio ny już staż hi potetyczny. Jest to okres brakujący do pełnych 25 lat okre- sów składkowych i nieskładkowych, przypadających od dnia zgło sze nia wnio sku o ren tę do dnia, w któ rym ren ci sta ukończyłby 60 lat. Oceny niezdolności do pracy, jej stopnia oraz daty niezdolności do pracy, jak również przewidywanego okresu jej trwania dokonuje – w for mie orzeczenia – lekarz orzecznik ZUS albo komisja lekarska. kwota bazowa ma również wPływ na wysokość renty. nia wniosku o przyznanie renty albo w dniu powstania niezdolności do pracy, jeżeli data ta jest późniejsza w stosunku do daty zgłoszenia wniosku. Kwotę bazową ogłasza prezes GUS. Do obliczenia podstawy wymiaru stosuje się kwotę bazową obowiązującą w dniu zgłosze- co robi się z wyżej wymienionymi czynnikami? ma ną śred nią z 10 lub 20 lat mnoży się przez obowiązującą kwotę bazową. Wy mie nio ne czyn ni ki są su mo wa ne – a su ma ta sta nowi wyso kość ren ty brut to z ty tu łu cał kowi tej nie zdol no ści do pra cy. Na to miast ren ta z ty tu łu czę ścio wej nie zdol no ści do pra cy wy no si 75 % ren ty dla oso by cał ko wi cie nie zdol nej do pra cy. reklama jak ustala się Podstawę wymiaru renty? Do ustalenia podstawy wymiaru renty można przyjąć dochód lub przychód z kolejnych 10 lat kalendarzowych wybranych przez zainteresowanego z ostatnich 20 lat kalendarzowych, poprzedzających bezpośrednio rok zgłoszenia wniosku lub z 20 lat kalendarzowych, wybranych z całego okresu ubezpieczenia. W uprosz cze niu – pod stawa wy mia ru to sto su nek na szych za rob ków do kwo ty rocznego przeciętnego wynagrodzenia ogłoszonego za dany rok ka len da rzowy. Otrzy - reklama Miejski Zakład Zasobów Lokalowych w Sosnowcu przy ul. Partyzantów 10a posiada do wynajęcia na korzystnych warunkach garaże i lokale użytkowe przeznaczone na działalność gospodarczą usytuowane w atrakcyjnych punktach handlowych centralnej części miasta jak również w poszczególnych jego dzielnicach: Lp. Adres lokalu ADM Pow. użytk. w m2 Wyposażenie lokalu Stawka UWAGI minimalna 1. 3 Maja 35a 3 32,26 IInstalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, wc Lokal usytuowany w piwnicy od strony zaplecza 10,00 2. Legionów 12 3 204,63 Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, c.o., wc Wolnostojący pawilon handlowy 10,00 3. 3 Maja 15/I 3 239,43 Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, c.o. Lokal usytuowany od strony frontowej budynku. Najemca zobowiązany będzie do przeprowadzenia następujących prac: 60,00 1. Rozdział instalacji elektrycznej, 2. Rozdział instalacji c.o., 3. Wydzielenie przedmiotowej powierzchni, 4. Rozdział i rozprowadzenie instalacji wodno – kanalizacyjnej, 5. Wykonanie wejścia do lokalu od strony ulicy 3 – go Maja. Wszelkie prace remontowo – adaptacyjne w przedmiotowym lokalu należy wykonać na własny koszt i własnym staraniem bez prawa do zwrotu poniesionych nakładów. Plan sytuacyjny pomieszczeń do wglądu w siedzibie MZZL – ZB w Dziale Lokali Użytkowych pok. nr 44 4. 3 Maja 15/I 3 289,24 Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, c.o. 45,00 Wejście do lokalu od strony ulicy Warszawskiej. Najemca zobowiązany będzie do przeprowadzenia następujących prac: 1. Rozdział instalacji elektrycznej, 2. Rozdział instalacji c.o., 3. Wydzielenie przedmiotowej powierzchni, 4. Rozdział i rozprowadzenie instalacji wodno – kanalizacyjnej. Wszelkie prace remontowo – adaptacyjne w przedmiotowym lokalu należy wykonać na własny koszt i własnym staraniem bez prawa do zwrotu poniesionych nakładów. Plan sytuacyjny pomieszczeń do wglądu w siedzibie MZZL – ZB w Dziale Lokali Użytkowych pok. nr 44 5. Targowa 16 3 53,27 Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, wc Pomieszczenie usytuowane w podwórzu w przybudówce. Do sprawdzenia instalacja elektryczna, licznik elektryczny zdjęty 8,00 6. Kołłątaja 9 4 24,00 Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna Lokal usytuowany na parterze od strony frontowej budynku. 10,00 7. Ordonówny 3A 4 118,95 Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, c.o. wc Lokal usytuowany na wysokim parterze od strony frontowej budynku. 12,00 8. Dobrzańskiego 142 5 222,48 Instalacja elektryczna, wodno-kanalizacyjna, c.o. Pomieszczenia usytuowane na parterze budynku. Najem lokalu możliwy będzie od 02.11.2010r. 8,00 9. Komandosów 5 5 197,01 Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, wc Lokal usytuowany w piwnicy w budynku mieszkalnym. 8,00 10. Saperów 7 5 5,50 Instalacja elektryczna - wspólna Boks garażowy usytuowany w budynku mieszkalnym. Wymagane użytkowanie zgodne z przeznaczeniem. 8,00 11. Saperów 7 5 4,14 Instalacja elektryczna - wspólna Boks garażowy usytuowany w budynku mieszkalnym. Wymagane użytkowanie zgodne z przeznaczeniem. 8,00 12. Saperów 5 5 21,50 Instalacja elektryczna i wodna Garaż usytuowany w budynku mieszkalnym 8,00 13. Saperów 5,5a 5 od 4,14 do 5,60 Instalacja elektryczna 3 boksy garażowe usytuowane w budynkach mieszkalnych 5,00 14. Dobrzańskiego 124 I 5 19,20; 15,60; Instalacja elektryczna, wc wspólne z innymi użytkownikami budynku, Lokale usytuowane na I piętrze w budynku przeznaczonym w całości na działalność gospodarczą medyczną – przychodnia 8,00 12,66 c.o. – kotłownia lokalna „Klimontów”. Do powierzchni pokoi doliczana jest proporcjonalna część pomieszczeń wspólnych tj. korytarzy i wc 15. piętro Orląt Lwowskich 18 8 18,00 - Garaż wolnostojący usytuowany na posesji przy budynku. Wymagane użytkowanie zgodne z przeznaczeniem 10,00 16. Niwecka 22/I 8 1331,31 Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, c.o. wc (wspólne na Budynek wolnostojący. Instalacja elektryczna do sprawdzenia. 8,00 17. Wspólna 22 9 7,00 Instalacja elektryczna, c.o. Lokal usytuowany w bramie. Instalacja elektryczna do sprawdzenia. 15,00 18. Warneńczyka 10 9 25,37 - Garaż wolnostojący. Wymagane użytkowanie zgodne z przeznaczeniem. 6,00 Lokal usytuowany na parterze w klatce schodowej. 12,00 korytarzu) 19. Królowej Jadwigi 2 9 8,41 Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, wc wspólne z innymi użytkownikami. WSZELKICH INFORMACJI UDZIELA DZIAŁ LOKALI UŻYTKOWYCH pokój nr 44; tel. 032 290-18-34 lub 290-18-69; informacje o wolnych lokalach dostępne również na naszej stronie internetowej www.mzzl.pl nasz e-mail: [email protected] ADM - 1 ul. Sportowa 2 , tel: /032/ 291-50-75; ADM - 2 ul. Lwowska 29, tel: /032/ 291-70-57; ADM - 3 ul. Zwycięstwa 12a , tel: /032/ 266-33-59; ADM - 4 ul. Dęblińska 7, tel: /032/ 266-32-73; ADM - 5 ul. Saperów 11/2, tel: /032/ 294-78-58; ADM - 6 ul. Grota Roweckiego 59, tel: /032/ 291-36-74; ADM - 7 ul. Boh. Monte Cassino 8a , tel: /032/ 263-22-23; ADM - 8 ul. Jodłowa 4, tel: /032/ 263-38-51; ADM - 9 ul. 1-go Maja 21/23, tel: /032/ 266-80-26; Pasaż - ul. Modrzejowska 1a , tel: /032/ 368-17-75/76 6 październik 2010 nr 9 miasto Inwestor poszukiwany Czy architektoniczne wymogi odstraszają przedsiębiorców? Tekst i zdjęcie: Tomasz Bienek Nie udało się znaleźć firmy zainteresowanej kupnem działki przy ul. 3 Maja, między wiaduktem przy ul. Piłsudskiego a domem handlowym. Władze miasta od lat szukają inwestora, chętnego na tę nieruchomość. W lipcu po raz kolejny ogłoszono przetarg w tej sprawie. Ceną wywoławczą było 4.111.500 zł. Przetarg trwał do 23 września. W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego Sosnowca teren, na którym położona jest nieruchomość przeznaczony jest pod usługi centrotwórcze, w tym wielkopowierzchniowe obiekty handlowe oraz urządzenia infrastruktury technicznej oraz urządzenia budowlane, a także obiekty małej architektury i ciągi piesze oraz zieleń dekoracyjną. Przypomnijmy, że gmina od dawna szuka nabywcy na nieruchomość w centrum Sosnowca. Poprzednim razem znalazło się trzech kontrahentów, którzy wpłacili wadium, jednak żaden z nich nie sfinalizował postępowania i w efekcie działka pozostała w rękach miasta. – Działka z pewnością jest atrakcyjna dla inwestora – mówi radny Tomasz Bańbuła, przewodniczący Komisji Budżetowej Rady Miejskiej w Sosnowcu. – Ulokowana w samym centrum miasta, jest wymarzonym miejscem pod inwestycje. Trudno powiedzieć, czemu jak na razie nie udało się wyłonić fir my, która chciałaby zainwestować w ten teren. Być może oczekiwania samorządowców dla niektórych przedsiębiorców były zbyt wygórowane. Mówiło się, że firma, która budować będzie w tym miejscu np. centrum handlowe powinna w projekcie obiektu uwzględnić odtworzenie dawnej zabudowy miasta, która znajdowała się w tym rejonie do lat 70., a została wyburzona w związku z przebudową miasta i poszerzeniem ciągów komunikacyjnych. Mowa o charakterystycznych budynkach z kolumnadą od strony ulicy, w których mieściła się słynna sosnowiecka restauracja Savoy, kino Zagłębie oraz tzw. Dom Czterech Kupców. Przed wojną obiekty te były jedną z wizytówek miasta, często eksponowaną na widokówkach z Sosnowca. Samorządowcy oczekiwali od inwestora, że stawiając tu obiekt usługowy czy rozrywkowy odtworzy przynajmniej frontowe ściany tych kamienic. – Przypomina to sytuację z budową kina Helios w Sosnowcu – dodaje Tomasz Bańbuła. – Obiekt budowano w miejscu między ul. Modrzejewską i Małachowskiego, gdzie stał zaniedbany, zabytkowy tzw. kamienny dom. Architekt miejski doszedł do wniosku, iż przynajmniej jedna ściana obiektu powinna zostać zachowana, by przypominać o dawnym wyglądzie tej części miasta, dlatego przedsiębiorca musiał uwzględnić ten wymóg i rzeczywiście, od strony ul. Małachowskiego elewację kina stanowi ściana zrekonstruowanej kamienicy. Uważam, że nie jest to zły pomysł, Po raz kolejny nie udało się znaleźć chętnych na kupno działki w centrum miasta i mam nadzieję, że uda się w końcu znaleźć inwestora na działkę w centrum, który zajmie się tą częścią miasta. Osobiście uważam, że stojący obok działki dom handlowy nie przystaje już wyglądem do dzisiejszych czasów. Przewodniczący Komisji Budżetowej przypomina też, że pod koniec 2006 roku, podczas trwania jednego z poprzednich przetargów, znalazł się inwestor, który zamierzał stworzyć centrum handlowe na oferowanej przez Urząd Miejski działce. Zakładał też wyburzenie domu towarowego. Miały się tam znaleźć sale kinowe oraz galeria handlowa. Z planów jednak nic nie wyszło. Inni radni zwracają z kolei uwagę, że być może teren powinien pozostać w stanie niezmienionym. Argumentują oni, że znajdujące się na terenie działki skwery i alejki spacerowe dobrze spełniają swą rolę służąc mieszkańcom centrum miasta jako teren rekreacyjny. Gratka dla miłośników kolejnictwa – i nie tylko Biblioteka na dworcu PKP Tekst i zdjęcie: Tomasz Bienek Najprawdopodobniej na przełomie grudnia i stycznia spółka Polskie Linie Kolejowe, wchodząca w skład PKP uruchomi w budynku sosnowieckiego Dworca Głównego sporą bibliotekę. Powstanie też centrum konferencyjne. Na razie w gmachu stacji trwają prace adaptacyjne. Kolejarska biblioteka zajmie pomieszczenia w głównym budynku dworca. Umieszczona będzie w holu. W pomieszczeniach, gdzie za kilka miesięcy znajdą się zbiory zawierające dziesiątki tysięcy książek i czasopism, trwają prace przygotowawcze. – Wkrótce będziemy ustawiać stojaki i regały na książki – zapowiada Karol Trzoński, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Katowicach. – Myślę, że kolejowa biblioteka zacznie działać w grudniu, najpóźniej w styczniu przyszłego roku. Na razie musimy uporać się z remontem. Bardzo cieszę się z takiego rozwoju sytuacji. Kolej ma wielkie zbiory książek, dzięki stacyjnej bibliotece mieszkańcy miasta, a także całego regionu będą mieli dostęp do tych materiałów. Przedstawiciele kolei zapowiadają, że z księgozbioru będą mogli bez ograniczeń korzystać wszyscy chętni, nie tylko pracownicy kolei. Będzie tylko trzeba się zapisać. Do tej pory książki zalegały w wielkich magazynach w Katowicach i mało kto mógł zajrzeć do tej przepastnej biblioteki. Książki pochodzą z ośrodków naukowo-dydaktycznych i kolejarskich szkół zawodowych, których w regionie nie brakowało. Część książek pochodzi z podobnej placówki, która mieściła się kiedyś w Sosnowcu. – Teraz liczący 45 tysięcy pozycji księgozbiór ujrzy ponownie światło dzienne – dodaje dyrektor Trzoński. – Składają się na niego w dużej mierze książki dotyczące kolei, zarówno związane z historią kolejnictwa i rozwojem transportu szynowego, jak i profesjonalne wydawnictwa dotyczące kolejowej infrastruktury, taboru i zasad funkcjonowania kolei. Jednak nie tylko jest wiele pozycji dotyczących np. prawa, ekonomii, zarządzania czy logistyki. To wszystko jako spółka odziedziczyliśmy po Śląskiej DOKP. Wkrótce na sosnowieckim dworcu będzie można wypożyczać książki Wraz z biblioteką zmieni się też część dworca. Jego ogromny gmach, wpisany do Szlaku Zabytków Techniki, stoi obecnie pusty. W wyremontowanych pomieszczeniach ulokowane zostaną biura pracowników kolei. Z biblioteką sąsiadować będzie centrum konferencyjne z salą obrad. W pomieszczeniach mają być organizowane spotkania lub wystawy. reklama reklama październik 2010 nr 9 7 podsumowanie kadencji Stawiam na konsekwencję w działaniu Rozmowa z Kazimierzem Górskim, Prezydentem Miasta Sosnowca Panie Prezydencie, wybory samorządowe zbliżają się wielkimi krokami. W Sosnowcu kampania wyborcza niedługo się zacznie. Jak Pana zdaniem będzie się ona kształtowała? Kampanie wszędzie zaczynają się podobnie. Wspólnymi cechami są ataki na urzędującego prezydenta i niedostrzeganie pozytywnych zmian, jakie zaszły w mieście w ostatnim czasie. Przyzwyczaiłem się do tego. Zaskakujące jest, że krytykuje się zwykle to, co zależy od rządu i Sejmu, jakby osoby, które krytykują nie wiedziały co leży w kompetencjach samorządu. Chciałbym, aby obecna kampania była merytoryczna, dotyczyła życia miasta i jego przyszłości. Cieszy mnie to, że sosnowiczanie sami widzą jak miasto zmieniło swój wizerunek w ostatnich latach i nikt im nie wmówi, że jest inaczej. W takim razie proszę powiedzieć o sukcesach ostatnich czterech lat. W tym czasie do miasta udało się przyciągnąć kilku poważnych inwestorów. Pojawiły się targi Expo Silesia, zaczęła działać jedna z najnowocześniejszych w Polsce drukarni i wiele innych firm. Jak gminie udało się to osiągnąć? Samorząd nie działa doraźnie czy z przypadku. Mamy określoną strategię i zgodnie z nią, wykonujmy kolejne zadania. Od lat powtarzam, że nie można skupiać się na jednym, sztandarowym projekcie, tylko trzeba inwestować w kilku kierunkach najważniejszych dla miasta. Taka strategia w połączeniu z konsekwencją i elastycznością, pozwoliła rozwiązać najważniejsze problemy, które stały przed miastem. Naszym zadaniem jest odbudowanie potencjału gospodarczego miasta, praktycznie od podstaw, przy tych warunkach, jakie Sosnowiec posiada. Należało zagospodarować zdegradowane tereny poprzemysłowe. Tu mamy największe sukcesy jakie można było osiągnąć na skalę kraju. Nawet zagraniczni eksperci z uznaniem kiwają głowami, kiedy widzą co zrobiono na terenach pogórniczych. Jesteśmy często zapraszani na konferencje i panele aby podzielić się z innymi naszymi doświadczeniami. Na terenach po kopalniach Saturn, Sosnowiec, Niwka-Modrzejów, Porąbka-Klimontów, a także po kopalni Maczki-Bór, działa dziś wiele nowoczesnych przedsiębiorstw. Tworzą one nowe oblicze gospodarcze miasta. Mamy tu bezsporny sukces, który trudno podważać, bo nowe zakłady są i wciąż powstają kolejne. Można więc chyba śmiało powiedzieć, że wśród inwestorów zapanowała moda na Sosnowiec. W ciągu ostatnich kilku lat Sosno8 wiec stał się miastem targowym. Dla mieszkańców jest to istotny sukces, bo choć dziś pozycja miasta targowego nie jest jeszcze odczuwalna, to przykład Targów Kieleckich czy Targów Poznańskich pokazuje, że te miasta oparły swój rozwój o targi. Stąd też będziemy zacieśniać współpracę i pomagać w rozwoju naszym targom Expo Silesia, aby jeszcze bardziej wkomponowały się w życie miasta. Strefa ekonomiczna na Dańdówce i jej otoczenie prężnie się rozwijają. Powstały tam przedsiębiorstwa produkujące nadwozia samochodowe czy też kanadyjski ośrodek badawczy. Najkorzystniejszym jest to, że inwestorzy, którzy już wybudowali zakłady, pociągają za sobą kolejnych. Wkrótce na terenie byłej kopalni Niwka-Modrzejów, w pobliżu zakładów Fiata, ruszy jedna z największych fabryk kolektorów słonecznych firmy Watt. Pojawiają się inwestorzy hotelowi. Jeden hotel już powstał, drugi się buduje, trzeci powstanie w Niwce. Obiekt przy ul. Narutowicza będzie jednym z piękniejszych hoteli w regionie. Co pozostało do zrobienia w kwestii rewitalizacji terenów poprzemysłowych? Na pewno w tej sferze dokonano już bardzo wiele. Przed nami jeszcze duże obszary kopalni Niwka-Modrzejów i tereny byłej kopalni Maczki Bór. Na terenach tej pierwszej realizujemy już projekt Parku Naukowo-Technologicznego w ramach Gospodarczej Bramy Śląska, na który pozyskaliśmy środki unijne. Dzięki temu dzielnica Niwka, która już zmieniła wyraźnie charakter, dynamicznie przyspieszy swój rozwój, bo znajdą się w niej nowoczesne branże i technologie, których w dzielnicy nie było. Do zmiany wyglądu tej części Sosnowca przyczyni się też powstanie nowoczesnego hotelu w Trójkącie Trzech Cesarzy. Kończąca się kadencja to wiele inwestycji w komunikację. Co dla użytkowników szos, czyli znacznej ilości sosnowiczan, dokonano w ostatnich latach, a co robi się obecnie? W mieście realizowanych jest wiele remontów dróg. Można zarzucić, że remonty te odbywają się cząstkowo, ale nie możemy przecież wybudować nowej drogi w miejscu, gdzie za np. rok będzie modernizowana sieć kanalizacyjna i rozkopywać nową jezdnię. Na drogownictwo idą jednak niemałe pieniądze, obecnie remontuje się niezwykle ważną ulicę Lenartowicza. Budujemy drogi ważne z punktu widzenia strategicznego. Ulica Kombajnistów, Klimontowska, przebudowa 11 Listopada i niezwykle ważny łącznik: ulic Mikołajczyka i Wojska Polskiego spowodują rozładowanie ruchu w centrum miasta. Jesteśmy przygotowani do połączenia ulicy 11 Listopada z trasą S-1. Musieliśmy również zbudować całą sieć dróg na terenach poprzemysłowych. Przy okazji wszelkich remontów tworzymy nowe miejsca parkingowe. W tym miejscu wypada zauważyć, że jesteśmy jednym z niewielu dużych miast w Polsce, które nie pobiera opłat za parkowanie. W mieście realizowane są bardzo ważne inwestycje, związane zarówno z podniesieniem standardu życia mieszkańców, jak i z wymogami ekologii na miarę XXI wieku. Myślę tu o gospodarce ściekowej i kolektorze Bobrek. Na jakim etapie znajduje się to przedsięwzięcie? Inwestycje w oczyszczalnie ścieków i sieć kanalizacyjną mają to do siebie, że ich nie widać na co dzień, a są niezwykle ważne. Dzięki temu możliwe stało się zlokalizowanie w Niwce Parku NaukowoTechnologicznego oraz pozyskanie pod inwestycje terenów w Maczkach. Bez kanalizacji tereny te byłyby martwe, bo przepisy nie pozwalały na budowę jakichkolwiek obiektów. Dziś jesteśmy już po budowie ponad 15 kilometrów potężnego kolektora, który kanalizuje tereny wschodnie. Dostaliśmy za to nagrody, zajmując pierwsze miejsca w kraju w tej dziedzinie. Ponieważ w pierwszym etapie tej inwestycji niezwykle ważną rolę odgrywały środki unijne, teraz walczymy o dofinansowanie kolejnego etapu projektu. Na jakie cele fundusze z Unii Europejskiej są jeszcze pozyskiwane? Czy są projekty, które obecnie walczą o dofinansowanie? Dobrze powiedziane. O dofinansowanie trzeba walczyć. Chcemy pozyskać dofinansowanie na budowę sieci szerokopasmowego dostępu do internetu. Jej budowa spowoduje, że korzystanie z internetu będzie znacznie tańsze, a w mieście pojawi się kilkadziesiąt darmowych punktów dostępu do niego, szczególnie w placówkach oświatowych i kulturalnych. Jako mieszkańcy dzięki temu projektowi staniemy się właścicielami sieci kablowej na terenie miasta. Niewiele gmin w Polsce ma szansę być pełnoprawnym partnerem dla operatorów i włączać się w rynek internetowy. Druga sprawa to wcześniej wspominana Gospodarcza Brama Śląska. Sosnowiec dostał dofinansowanie na rozwój tego projektu. Jego celem jest uzyskanie wzrostu atrakcyjności inwestycyjnej regionu poprzez wykorzystanie zdegradowanych, niezagospodarowanych obszarów. Zdobyliśmy również dofinansowanie w wysokości ponad 20 mln zł na salę koncertową przy Szkole Muzycznej. To będzie niezwykle ważny punkt na kulturalnej mapie Zagłębia i całego regionu. Proszę powiedzieć, jak wyglądają działania w innych dziedzinach życia miasta. Co z sosnowieckim szkolnictwem? Następuje potężna rozbudowa bazy sportowej i rekreacyjnej. Miasto inwestuje wielkie pieniądze zarówno w kompleksową wymianę okien w szkołach, jak i w termomodernizację budynków. Miesiąc po miesiącu otwieramy nowe obiekty sportowe przy szkołach. Są to boiska wybudowane z naszych środków, z programu „Blisko Boisko” oraz „Orliki”. Trzeba przypomnieć, że mimo dofinansowania rządowego i marszałkowskiego „Orlików” to miasto ponosi większość kosztów ich budowy. Czy na te wszystkie inwestycji wystarcza pieniędzy? Nie bez wpływu na finanse miasta są ustawy przygotowywane przez rząd i posłów. Od lat mówi się o tym, że Polska samorządem stoi, że reforma samorządowa jest najlepiej wykonaną reformą w Polsce. Gdy jednak dochodzi do tego, by postrzegać samorząd jako równoległego partnera w zarządzaniu krajem, zaczynają się pewne trudności. Rząd zwykle przekazuje samorządom problemy, na których rozwiązanie nie ma pomysłu. Spójrzmy na przykład – przedszkoli. Trwa obecnie szeroka dyskusja na ich temat. Placówki te w stu procentach są na utrzymaniu samorządów. Natomiast w mediach teoretyzują o nich ministrowie, politycy, posłowie, eksperci i pedagodzy, tylko nie samorządowcy, którzy są praktykami. Kolejny przykład to szkolnictwo. Rząd obiecuje środki na podwyżki dla nauczycieli, kiedy to budżet miasta finansuje 30 procent kosztów działalności szkół na naszym terenie. Każda następna podwyżka pensji zostanie pokryta z pieniędzy samorządu, nie z budżetu państwa. Następny przykład: działalność Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, powinna być w stu procentach finansowana ze środków centralnych, tymczasem instytucja ta w połowie utrzymywana jest przez nas. Na ulicach miasta spotyka się coraz więcej studentów. Sosnowiec ugruntował swoją pozycję jako ośrodek akademicki. Walnie przyczyniły się do tego inwestycje w szkolnictwo wyższe. Jakie Pana zdaniem były najważniejsze kroki w tej dziedzinie? Te działania szczególnie cieszą, bo to inwestycje w wiedzę i kapitał ludzki. W Sosnowcu można stu- diować kierunki począwszy od technicznych, przez medyczne, na humanistycznych kończąc. Mieszkańcy Sosnowca jako podatnicy stali się wielkimi mecenasami szkolnictwa wyższego i związanych z nim inwestycji. Efektem tych posunięć są obiekty uczelniane przy ulicach Wojska Polskiego, Jedności, Kasztanowej. To również pomoc w modernizacji przysłowiowej „Żylety”, obiektu Wydziału Nauk o Ziemi przy ul. Będzińskiej. Sztandarową inwestycją w szkolnictwo wyższe jest nowo wybudowany nowoczesny gmach Wydziału Neofilologii przy ul. Grota Roweckiego. Nie zamykamy tematu inwestycji w szkoły wyższe. Już widoczna jest potężna rozbudowa campusu akademickiego Uniwersytetu Medycznego przy ul. Jedności w Dańdówce. W ten sposób dzielnica ta wraz z sąsiednią Niwką stają się dzielnicami akademickimi, w co jeszcze parę lat temu mało kto wierzył. Wspieramy również rozwój Wyższej Szkoły Humanitas, której pół roku temu przekazaliśmy duże środki na zakup sprzętu komputerowego, a obecnie planujemy rozbudowę samej uczelni. Planowane są także inwestycje związane z kulturą. Wspominał Pan o budowanie Sali Koncertowej. Na jakim etapie jest to przedsięwzięcie? Zacznę od tego, że zgodnie ze strategią podjęliśmy trzy ważne zadania w kwestii rozwoju placówek kultury. Pierwszym blokiem inwestycyjnym jest rozbudowa Klubu Kiepury. Placówka otrzymała nowy i odpowiadający potrzebom obiekt po byłym Technikum Energetycznym przy ul. Będzińskiej. Kolejna inwestycja to przebudowa byłego kina Muza na Centrum Kultury – przedsięwzięcie to jest już w 30 procentach sfinalizowane. Jeśli chodzi o Salę Koncertową to po 20 latach zastoju, możemy ruszyć z tą inwestycją. Dofinansowanie, które udało się zdobyć dla tego projektu daje nam wreszcie możliwość realizacji tego przedsięwzięcia. Dzięki projektowi zmieściliśmy się w kwocie ok. 40 mln złotych. Możemy już przystępować do budowy, bo mamy wszystko co do niej potrzebne – pieniądze i dokumentację. Przy podpisywaniu umowy o dofinansowanie Minister Kultury, Bogdan Zdrojewski wyraził uznanie dla działań w sferze kulturalnej w Sosnowcu. Cieszy mnie, że nasze starania zostały docenione. Powody do zadowolenia powinni mieć także sportowcy i kibice. W mieście pojawiło się sporo nowych obiektów sportowych, wiele zostało wyremontowanych. Obecnie Sosnowiec jest w czołówce największych miast pod względem obiektów sportowych przypadających na jednego mieszkańca. Centrum pobytowe przy Stadionie na Kresowej jako jedno z pierwszych w Polsce zostało ukończone z myślą o mistrzostwach Euro 2012. Przy poszczególnych szkołach otwieramy boiska ze sztucznych nawierzchni. Zakończono prace na Stadionie lekkoatletycznym przy Al. Mireckiego. Zmodernizowano Stadiony AKS-u i Czarnych Sosnowiec. Równolegle trwała modernizacja innych obiektów, jak basenu przy ul. Żeromskiego, hali sportowej w Milowicach, hali szermierczej czy odkrytego kąpieliska w Niwce, które po kompleksowym remoncie oddano mieszkańcom latem tego roku. Skupiliśmy się na stworzeniu infrastruktury szkoleniowo-treningowej. W Polsce często robi się na odwrót. Najpierw buduje się olbrzymie obiekty, a potem się myśli, gdzie mają trenować dzieci i młodzież. Zbudowaliśmy podstawy, teraz możemy pójść dalej. Sosnowiec kilka lat temu podjął próbę transformacji miasta. Jak Pan Prezydent ją ocenia z perspektywy czasu? To największy sukces mieszkańców. Kilkanaście lat temu przez miasto przeszło gospodarcze tornado, które wywróciło jego filary ekonomiczne. Mówiono nam, że to koniec miasta, szybko się wyludni i będzie miastem duchów. Dzisiaj nie widać już negatywnych skutków tych zmian. Mamy niskie bezrobocie, duże zakłady, zarówno z kapitałem polskim, jak i zagranicznym, wyższe uczelnie, obiekty kulturalne i sportowe. Całkowicie zmieniliśmy wizerunek. Stolica Zagłębia Dąbrowskiego to teraz dynamiczne miasto, w którym warto żyć i inwestować. Dziękuję za rozmowę. październik 2010 nr 9 podsumowanie kadencji Kadencja trudnych kompromisów Rozmowa z Danielem Miklasińskim, Przewodniczącym Rady MiejskiejV Kadencji Dobiega końca piąta kadencja Rady Miejskiej w Sosnowcu. Czy może Pan przybliżyć, czym charakteryzowały się te cztery lata? Piąta kadencja odrodzonego sosnowieckiego samorządu różniła się w sposób zdecydowany zwłaszcza od trzech poprzednich. Po raz pierwszy bowiem od kilkunastu lat żadne z ugrupowań nie miało większości bezwzględnej w Radzie Miasta. Dzięki temu przestała ona być maszynką do głosowania w rękach prezydenta, a stała się miejscem sporów, kłótni, ale i konstruktywnych dyskusji, które kończyły się trudnymi kompromisami. Cieniem nad końcowymi miesiącami działalności władz samorządowych położyła się pogarszająca sytuacja finansowa miasta. Nie tylko brutalnie zweryfikowała istniejące plany inwestycyjne, ale postawiła ona pod znakiem zapytania dalszy rozwój stolicy Zagłębia Dąbrowskiego. Wiele sporów w radzie dotyczyło właśnie budżetu miasta. Po raz pierwszy w okresie swoich kilkuletnich rządów w Sosnowcu prezydent Górski nie otrzymał pozytywnej opinii Rady Miejskiej w sprawie absolutorium z wykonania budżetu miasta za rok 2008. Tym razem do przeciwników prezydenta dołączyli radni PIRS-u, którzy głosem swojego przewodniczącego Wiesława Suwalskiego pokazali Kazimierzowi Górskiemu „żółtą kartkę”. Był to skutek kolejnej zmiany postawy tego ugrupowania, którego rzeczywisty lider Maciej Adamiec zrezygnował kilka tygodni wcześniej z funkcji przewodniczącego Komisji Kultury, Sportu i Rekreacji protestując przeciwko działalności niektórych miejskich urzędników. Kolejny konflikt wywołała kwestia obligacji miejskich. Zgłoszony we wrześniu projekt uchwały przewidujący emisję obligacji na kwotę 120 mln zł spotkał się z opozycją radnych opozycyjnych kwestionujących konieczność pozyskania aż tak dużej kwoty w roku 2009. Kompromis przewidujący wyemitowanie obligacji na kwotę 90 mln zł udało się wypracować dopiero na drugiej nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej. Mimo zapewnień prezydenta i Skarbnika o potrzebach miasta przekraczających zdecydowanie tę kwotę do końca roku udało się wykorzystać jedynie 2/3 z tej sumy. Kontynuacją sporu o obligacje była dyskusja nad przyjęciem budżetu na rok 2010. Początkowy październik 2010 nr 9 projekt zgłoszony przez prezydenta w ustawowym terminie przewidywał zwiększenie zadłużenia miasta o ponad 120 mln zł. Analiza przedstawiona przez Platformę Obywatelską na podstawie założeń programu inwestycyjnego wykazała, że realizacja planowanych wydatków nawet w przypadku uzyskania pełnego dofinansowania zewnętrznego spowoduje osiągnięcie dopuszczalnego ustawą pułapu zagrożenia już w końcu 2011 roku. W głosowaniu padł wynik remisowy – „za” tradycyjnie głosowali przedstawiciele SLD oraz radni niezależni, przeciw członkowie klubu PO, pozostali, czyli reprezentanci PiS-u i PIRS-u wstrzymali się od głosu. Taki wynik głosowania oznaczał nieprzyjęcie budżetu miasta. Jak dalece zostały okrojone wydatki zaplanowane w nieprzyjętym budżecie? Nowy projekt budżetu przedstawiony przez prezydenta w styczniu przewidywał ograniczenie wydatków inwestycyjnych przede wszystkim przez ich przesunięcie na lata następne. Dzięki temu oraz wskutek znacznie większej, niż przewidywanej pierwotnie kwocie tzw. wolnych środków (nadwyżka budżetowa) udało się ograniczyć wysokość planowanej emisji obligacji do kwoty 75 mln zł. Wkrótce zresztą okazało się, że domknięcie projektu budżetu możliwe było jedynie dzięki świadomemu zawyżeniu wysokości nadwyżki z roku poprzedniego. Jeszcze większe kontrowersje wzbudziła prognoza finansowa na lata następne zaprezentowana przez Skarbnika Miasta, a zwłaszcza bardzo dokładnie wyliczone wolne środki, które zwłaszcza w 2011 roku przekroczyć mają 50 mln zł. Jednocześnie prezydent zgodził się uwzględnić większość żądań klubów, które nie poparły budżetu w grudniu, co spowodowało wstrzymanie się radnych PO od głosu. Kilka dni przed nadzwyczajną sesją budżetową doszło też do chwilowego porozumienia między klubami lewicowymi, w efekcie którego radni PIRS-u zagłosowali za jego przyjęciem. Tym samym budżet na rok 2010 został uchwalony. ty przebudowa przebiega z pewnym opóźnieniem i efekty restrukturyzacji sosnowieckiego szpitala mieszkańcy odczują dopiero w przyszłej kadencji. Za bardzo ważne osiągnięcie uważam też moder nizację sosnowickich szkół. Ich budynki przechodzą termomodernizację, docieplane są elewacje, wymienia się okna. Sukcesem było oddanie do użytku nowego budynku Wydziału Neofilologii Uniwersytetu zlokalizowanego Śląskiego na miejscu dawnego szpitalika dziecięcego. Ta kosztująca ponad 60 mln zł inwestycja sfinansowana była przede wszystkim z udziałem środków unijnych oraz budżetu miasta. Niestety, radość z powodu oddania nowoczesnego gmachu zmącona została zmianą stanowiska nowych władz UŚ w sprawie przekazania miastu niektórych użytkowanych do tej pory budynków. Brak pisemnego porozumienia w tej sprawie, o co nie zadbały w poprzedniej kadencji władze miejskie, umożliwił kierownictwu uniwersytetu wycofanie się z wcześniej składanych obietnic. Coraz większe kontrowersje budził również rozbudowany ponad wszelkie, nawet najbardziej optymistyczne prognozy finansowe, plan wydatków inwestycyjnych (majątkowych) planowanych na najbliższe lata. Konieczność ponoszenia sporych kosztów przy wstępnym przygotowaniu inwestycji bez możliwości ich zrealizowania w przyszłości spotykała się z rosnącą krytyką radnych Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Argumentacja prezydenta Kazimierza Górskiego i jego współpracowników o konieczności ponoszenia tych kosztów ze względu na brak pewności, na które z planowanych zadań uda się uzyskać środki zewnętrzne nie zyskała uznania, ponieważ nie wszystkie przygotowywane zadania inwestycyjne miały być finansowane przy wykorzystaniu środków zewnętrznych. Dawało to jednak asumpt prezydentowi Górskiemu i jego współpracowników do coraz ostrzej for mułowanej krytyki co do działań rządu Platfor my Obywatelskiej w sferze wydatkowania środków w ramach nowego okresu finansowania UE. Co uznaje Pan za nawjększy sukces sosnowieckiego samorządu w ciągu mijającej kadencji? W moim osobistym odczuciu, największym sukcesem jest wdrożona w trakcie tej kadencji modernizacja Szpitala Miejskiego. Na inwestycję tę przeznaczono wielomilionowe sumy, nieste- Czy to właśnie spory o kształt budżetu doprowadziły do rozłamu koalicji PO z LiD w Sosnowcu? Rozpad rządzącej miastem koalicji zaczął się w końcu 2008 roku. Już wcześniej kierownictwo klubu PO zwracało uwagę na konieczność renegocjowania umowy koalicyjnej ze względu na zmiany na scenie politycznej. W połowie roku Sojusz Lewicy Demokratycznej wystąpił z koalicji LiD. Tym samym sosnowiecki klub radnych Lewicy i Demokratów złożony zresztą od dawna wyłącznie z członków SLD musiał zmienić nazwę. To z kolei, zdaniem radnych PO, spowodowało że dotychczasowa umowa koalicyjna przestała istnieć. Ostateczny rozpad koalicji nastąpił w trakcie prac nad uchwaleniem budżetu miasta na rok 2009. Odbywały się one w okresie gwałtownie pogarszającej się sytuacji gospodarczej kraju spowodowanej światowym kryzysem gospodarczym i jeszcze bardziej ponurymi prognozami na przyszłość. Przy okazji prezydent Górski przypomniał, że przewidział wybuch kryzysu już w grudniu 2007 roku. Stąd ograniczenie wydatków inwestycyjnych w roku 2008 i konieczność ich zwiększenia w roku 2009 po to, żeby ratować sosnowieckie firmy. Z tego też powodu wydatki majątkowe w roku 2008 wyniosły ponad 82 mln zł (połowa początkowego planu), a na rok 2009 zaplanowano aż 283,5 mln zł (w rzeczywistości zrealizowano wydatki na kwotę 137,5 mln zł, a więc były o zaledwie milion zł mniejsze niż w roku 2007). Zdecydowana większość z nich miała być jednak sfinansowana z obligacji wyemitowanych przez miasto, a nie z dochodów bieżących czy majątkowych. Dlatego też koncepcja tak rozumianego interwencjonizmu samorządowego w zachodzące procesy gospodarcze wzbudzała spore zastrzeżenia wielu radnych wskazujących na niewielki wpływ inwestycji miejskich na kondycję sosnowieckich przedsiębiorców i zagrożenia wynikające ze wzrastającego zadłużenia Sosnowca. Wspomniał Pan o opóźnieniach w przebudowie szpitala miejskiego. Przez cały czas spore emocje wzbudzała kwestia narastającego zadłużenia szpitala miejskiego. Stojący na jego czele od połowy 2008 roku dyrektor Zbigniew Swoboda przez pierwsze miesiące kierowania placówką doprowadził do znacznego wzrostu zatrudnienia, a tym samym i kosztów jego funkcjonowania. Najwyższe w historii finansowania służby zdrowia przez Narodowy Fundusz Zdrowia w ostatnim kwar tale 2008 roku pozwoliło nie tylko pokryć narastające wydatki, ale nawet uzyskać pewną nadwyżkę finansową. Ogólnoświatowy kryzys gospodarczy znacząco pogorszył dochody NFZ-u, co odbiło się na wysokościach kontraktów w roku 2009. Mimo znacznie mniejszych wpływów kierownictwo szpitala nie licząc się z ostrzeżeniami kierowanymi przez członków Rady Społecznej w ciągu kilku pierwszych miesięcy nie podjęło żadnych kroków oszczędnościowych licząc na powrót do poziomu wpływów z końca roku poprzedniego. Dopiero w drugiej połowie 2009 roku kiedy stało się jasne, że wpływy nie ulegną zwiększeniu rozpoczęto realizację restrukturyzacji zatrudnienia. Pozwoliło to częściowo ograniczyć koszty, ale nie doprowadziło do odzyskania równowagi finansowej. W konsekwencji dalsze funkcjonowanie placówki możliwe było jedynie dzięki kolejnym pożyczkom udzielanym przez budżet miasta. Równie kontrowersyjna okazała się sprawa przysto sowa nia budynku byłego Szpitala nr 2 położonego przy ulicy 3 Maja na cele administracyjne. Nieskonsultowane wcześniej z koalicjantem żądanie prezydenta Ka zi mie rza Gór skie go wprowa dze nia do bu dżetu mia sta kwoty 3 mln zł w ro ku 2008 i 17 milionów do planu inwestycyj ne go na rok na stęp ny spotka ło się ze scep tycz nym przyjęciem ze strony radnych PO. War to do dać, że do koń ca 2009 wydano na realizację te go za da nia mniej niż 10 proc. z zaplanowanych 20 milionów. Ta kadencja to także rozwój infrastruktury sportowej w mieście. Rok 2009 oznaczał przełom w kwestii budowy boisk ze sztuczną nawierzchnią. Przez wiele lat z pieniędzy z funduszu antyalkoholowego wymieniano zniszczony asfalt na szkolnych boiskach na nową nawierzchnię z kostki brukowej. W tym samym czasie nawet w sąsiednich gminach masowo, często przy pomocy środków zewnętrznych, budowano przyszkolne boiska ze sztucznej nawierzchni. Dopiero nacisk radnych PO spowodował, że również w Sosnowcu rozpoczęto podobne inwestycje – najpierw z programu „Blisko boisko”, a następnie z „Orlika”. Brak środków z funduszy unijnych spowodował, że budowę niektórych sfinansowano z pieniędzy budżetowych. Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał: Tomasz Bienek 9 podsumowanie kadencji 10 październik 2010 nr 9 podsumowanie kadencji październik 2010 nr 9 11 miasto Sosnowieckie spółdzielnie uczniowskie najlepsze w kraju Spółdzielnie Uczniowskie działające w szkołach w całym kraju wzięły udział w XIII już edycji ogólnopolskiego „Konkursu na najlepiej pracującą spółdzielnię uczniowską w kraju o Puchar Krajowej Rady Spółdzielczej w roku szkolnym 2009/2010”. W tym roku, podobnie jak w poprzednich latach, w czołówce znalazły się sosnowieckie spółdzielnie uczniowskie. Pierwsze miejsce zajęła Spółdzielnia Uczniowska „Kubuś” ze Szkoły Podstawowej nr 10, na drugiej pozycji uplasowała się Spółdzielnia Uczniowska „Łakomczuch” ze Szkoły Podstawowej nr 29. Wyróżnione zostały natomiast spółdzielnie „Jedność” ze Szkoły Podstawowej nr 21 oraz „Mały Łasuch” ze Szkoły Podstawowe j nr 15. Do konkursu przystąpiło 271 spółdzielni uczniowskich z całego kraju. Do oceny na szczeblu centralnym zakwalifikowało się 8 spółdzielni ze szkół podstawowych i 12 z wyższego etapu kształcenia. Opiekunki nagrodzonych spółdzielni odebrały puchar i dyplomy podczas uroczystości, która odbyła się 22 września 2010 roku w Krakowie. KP Sosnowieckie wietrzenie szaf Tekst i foto: GK Niemal każda kobieta ma na swoim sumieniu, co najmniej kilka nieudanych zakupów lub nietrafionych ubraniowych prezentów. Aby pomóc im w pozbyciu się zbędnych, zalęgających od dłuższego czasu na półkach w szafie rzeczy Stowarzyszenie Aktywne Kobiety zorganizowało tzw. Wietrzenie Szaf. Inicjatywa wzorowana na zagranicznych swap par ties (ang. swap – wymieniać) pozwoliła uczestniczkom imprezy na bezgotówkową wymianę ubrań. 2 września sosnowiecka Piwnica po Spodem zamieniła się na kilka godzin w bezgotówkowy sklep z ubraniami, gdzie kilkadziesiąt uczestniczek wymieniało się rzeczami. Impreza miała charakter nie tylko rozrywkowy, ale przede wszystkim ekologiczny – pokazała, że „nie trzeba mnożyć bytów ponad miarę”. Nie trzeba też mieć wielkich funduszy, aby ubrać się dobrze, stylowo, oryginalnie. Tego rodzaju imprezy od wielu lat cieszą się wielką popularnością m.in. w Anglii i USA, gdzie istnieją od kilkudziesięciu lat. Organizowane w domach, dla wąskiego grona znajomych, albo w lokalach, dla wszystkich, którzy mają ochotę wziąć w imprezie udział. Niezależnie od miejsca i ilości gości, zasada jest zawsze taka sama – każdy coś przynosi i każdy z czymś wychodzi. DPS nr 2 jak nowy 23 września odbyło się uroczyste spotkanie w związku z kolejnym etapem prac modernizacyjnych w Domu Pomocy Społecznej nr 2 w Sosnowcu przy ul. Jagiellońskiej. Zakończony projekt związany był z termomodernizacją elewacji budynku i remontem balkonów Panie bardzo sobie chwaliły pomysł sosnowieckiego Stowarzyszenia Aktywne Kobiety – Prace przy termomodernizacji podzielone zostały na trzy etapy. Efekty tych robót widać na każdym kroku. Balkony zostały przerobione na tzw. styl lekki, zamiast betonu wyposażone są w barierki. Należy także wspomnieć, że podczas modernizacji obiektu wymieniliśmy instalację wodno-kanalizacyjną. Ponadto zamontowane zostały kolektory słoneczne. Dzięki temu zaoszczędzimy koszty ponoszone na przygotowanie ciepłej wody użytkowej. Po podgrzaniu przez kolektory woda będzie magazynowana w zbior nikach buforowych, a następnie przekazywana do punktów poboru. System ten jest rozwiązaniem całkowicie przyjaznym dla środowiska, wykorzystującym odnawialną energię słoneczną – podkreśla Danuta Dudek, dyrektor Domu Pomocy Społecznej nr 2 w Sosnowcu, która zapowiada, że to nie koniec prac w sosnowieckiej placówce. – W ostatnim etapie chcemy jeszcze zadbać o tereny zielone obok ośrodka. Mamy spory teren do zagospodarowania – dodaje z uśmiechem dyrektor Dudek. W uroczystości udział wzięli m. in.: przedstawiciele władz miasta, z prezydentem Kazimierzem Górskim na czele, Przewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego Michał Czarski, radni oraz przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. KP reklama 12 październik 2010 nr 9 ekologia Watt rozpoczyna działalność w Sosnowcu Na przełomie października i listopada planowane jest przez fir mę Watt Sp. z o.o. rozpoczęcie produkcji kolektorów słonecznych w nowej fabryce na terenie Podstrefy Sosnowiecko-Dąbrowskiej Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Sosnowcu przy ul. Mikołajczyka. Jednocześnie jedna z siedzib firmy zostanie przeniesiona z Piekar Śląskich do Sosnowca. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, otwarcie oddziału w Sosnowcu przyczyni się do tworzenia nowych miejsc pracy. Fir ma w okresach szczytowego zapotrzebowania na kolektory zatrudniała ok. 120 osób, z czego połowę stanowili stali pra- cownicy. W nowej hali w Sosnowcu zostanie zatrudnionych ok. 100 osób. Ok. 80 proc. pracowników z Piekar Śląskich rozważa pracę w Sosnowcu. Szacuje się, że na zatrudnienie w nowym zakładzie może liczyć nawet 50 mieszkańców Sosnowca. Watt jest trzecim na świecie producentem kolektorów słonecznych (pod względem powierzchni produkcyjnej). Należy też do producentów wiodących na rynku pod względem sprzedaży w Polsce. Od 1998 roku wytycza nowe kierunki rozwoju technologii solarnych i poszukuje coraz efektywniejszych sposobów wykorzystania niewyczer palnej energii słonecznej. W 2009 roku firma Watt rozpoczęła budowę fabryki w Sosnowcu. Obecnie kończone są prace związane z wyposażeniem hali w automatyczną linię do produkcji płaskich kolektorów słonecznych składającą się m.in. z trzech robotów, specjalistycznych urządzeń do łączenia absorbera z rurkami oraz maszyn pakujących. Sercem nowoczesnej linii produkcyjnej jest natomiast jedyna na świecie maszyna do miękkiego lutowania strumieniowego w technologii opatentowanej przez Watt. War tość tej inwestycji przekracza 59 milionów złotych. Kolektor słoneczny to urządzenie służące do konwersji energii promieniowania słonecznego na ciepło. Energia docierająca do kolektora zamieniana jest na energię cieplną nośnika ciepła, którym może być ciecz (glikol, woda) lub gaz (np. powietrze). Działanie kolektora jest następujące: Najpierw słońce ogrzewa umieszczony w kolektorze absorber, który pochłania promieniowanie słoneczne i zamienia je w ciepło. Skuteczność pochłaniania zależy od rodzaju absorbera. Zwykły, czarny absorber dużą część promieniowania odbija. Skuteczniejszy jest tzw. absorber selektywny – pochłania on 95 proc. padającego na niego promieniowania. Następnie od absorbera ogrzewa się czynnik grzewczy (może to być woda lub płyn niezamarzający), który przepływa przez kolektor, po czym ogrzany płyn przepływa do zasobnika. Tam oddaje ciepło ogrzewanej wodzie użytkowej, znajdującej się w zasobniku, i ochłodzony wpływa z powrotem do kolektora. Kolektory słoneczne najpowszechniej wykorzystywane są do: podgrzewania wody użytkowej oraz wody basenowej oraz wspomagania centralnego ogrzewania. W Sosnowcu stosuje się je np. w Domu Opieki Społecznej przy ulicy Jagiellońskiej. Przesiedliśmy się z samochodów Zanim zaczniesz palić w piecu Kobiety o środowisku 22 wrze śnia po raz 12. na świe cie, a 8. w Po lce ob cho dzo ny był Eu ro pej ski Dzień Bez Sa mo cho du. Mię dzy na ro dowa kampa nia powstała we Francji w 1998 roku i cyklicznie zachęca Europejczy ków do al ter na tyw nych środków transpor tu, promocji transpor tu pu blicz ne go oraz udowadnia, że życie w mieście bez samochodu jest nie tylko moż li we, ale tak że o wie le przyjemniejsze. W tegorocznej edycji w 114 miastach w całej Polsce odbyły się pikniki rodzinne i festyny. Na uli ce kil ku dzie się ciu miast wyje cha ły au to bu sy ozdobione kolorowymi naklejkami, zachęcającymi do korzystania z komunikacji miejskiej, a na dworcach ko lejowych emi towa no ko mu ni ka ty prze konujące do jazdy pociągiem. W naszym regionie w kampa nii po raz ko lej ny czyn ny udział wzię ło KZK GOP. W dniu bez samochodu każdy kie rowca mógł bez płat nie za okazaniem dowodu rejestracyjnego podróżować publicznymi środkami transpor tu bez opłaty. Rozpoczyna się sezon grzewczy, z większości kominów wydobywają się kłęby dymu. Niestety w wielu przypadkach jest on ciemny i gryzący. Przyczyna jest prosta, wielu z nas oszczędza, i pali to co powinno być utylizowane. Pamiętajmy, że w indywidualnych gospodarstwach domowych spalać można tylko: papier, tekturę i drewno, odpady z gospodarki leśnej, ale nie chemikalia i opakowania z tworzyw sztucznych, odpady kory i korka, trociny, wióry i ścinki oraz mechanicznie wydzielone odrzuty z przeróbki makulatury. Nie wolno palić m.in. starych mebli, ponieważ zawierają kleje, farby i powłoki, z których wydzielają się szkodliwe substancje. Dym ze spa la nych w ten spo sób śmie ci jest szkodli wy dla zdrowia. W je go trakcie emitujemy do atmosfery m.in.: pyły, które odkła da jąc się w glebie powodują szkodliwe dla zdrowia człowie ka za nie czyszczenie metalami ciężkimi, tlenek węgla – trujący dla ludzi i zwie rząt oraz tle nek azotu – powodujący podrażnienia, a nawet uszkodzenia płuc. Z kolei dym zawiera takie toksyczne związki, jak: dwutlenek siarki, chlorowodór, cyjanowodór, a także rakotwórcze dioksyny. Spalanie odpadów i śmieci w kotłach na paliwa stałe jest przez renomowanych producentów zabronione. Powodem jest duża zawar tość wilgoci, która może doprowadzić do korozji kotła. Dodatkowo spaliny silnie zanieczyszczają kanały konwekcyjne. Warto się zatem zastanowić, zanim zaczniemy palić butelki PET w piecach. 2 paździer nika w Sali Sejmu Śląskiego spotkały się uczestniczki konferencji pt. „Kobiety – wyzwania współczesności”. Zjazd, w którym uczestniczyło kilkaset kobiet zorganizowany został przez Polski Dom Kreacji z okazji pierwszej rocznicy działalności w Polsce filii amerykańskiej organizacji „Dress for Success”. Ta ostatnia wspiera kobiety na rynku pracy. Konferencja uczyła, w jaki sposób połączyć karierę zawodową z rodziną, zdrowiem i ekologią. Uczestnicząca w głównym panelu konferencji Gabriela Lenar towicz – prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach zwracała uwagę na to, by rozumnie korzystać z bogactwa otaczającego nas świata. gowania odpadów z tworzyw sztucznych. Każdy wyrzucany ma swoją wartość – to surowiec wtórny i nie powinien trafić na wysypiska. Dzięki segregowaniu odpadów każdy może się przyczynić do pełnego wykorzystania ich potencjału – do ponownego wykorzystania bądź odzyskania zmagazynowanej w nich energii. Działania takie mają pozytywny wpływ na ochronę środowiska, oszczędzanie surowców naturalnych i energii – mówi dr Grzegorz Rytko, dyrektor Fundacji PlasticsEurope Polska. Na 400 nośnikach typu citylight, udostępnionych przez partnera kampanii, firmę Clear Channel Poland, w ponad 20 miastach Polski prezentowany jest symbol recyklingu na tle pojemnika do segregacji plastikowych odpadów. Plakat nawiązuje do głównego przesłania kampanii, które promuje segregację, recykling oraz odzysk odpadów z tworzyw sztucznych. Grafice towarzyszy również wspomniany slogan. – Ufamy, że prowadzone przez nas działania informacyjne i edukacyjne sprzyjać będą rozwojowi i prawidłowemu funkcjonowaniu selektywnej zbiórki odpadów z tworzyw sztucznych w Polsce. Ważna jest zarówno ekologiczna świadomość społeczna kształtowana przez rzetelną informację, jak i odpowiednie mechanizmy gospodarcze, które zapewniają prawidłowe funkcjonowanie systemu gospodarki odpadami – efektywny recykling i wykorzystanie surowców naturalnych. Tylko 4 proc. światowej produkcji ropy naftowej używana jest do produkcji tworzyw sztucznych, a korzystamy w tej ilości „wielokrotnie”, w końcowym etapie odzyskując jej potencjał energetyczny. Dlatego tak ważna jest powszechna wiedza o tym, że każdy plastikowy odpad ma wartość – jest cenny z ekologicznego i ekonomicznego punktu widzenia – mówi dr inż. Anna Kozera-Szałkowska, Menedżer ds. Komunikacji Fundacji PlasticsEurope Polska. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że rocznie na świecie produkuje się ponad 200 tysięcy ton butelek typu PET (zdolnych do recyklingu). Każdej z nich zamiast wyrzucać na wysypiska, można poprzez odpowiednią segregację, podarować drugie życie. Przykładowo z 35 butelek PET wytworzyć można np. bluzę z polaru, a energia odzyskana z jednej zużytej torby plastikowej pozwala na oświetlenie pokoju 60-watową żarówką przez 10 minut. Aby wspomóc selektywną zbiórkę odpadów plastikowe przedmioty (butelki z tworzywa sztucznego typu PET, nakrętki z tworzywa sztucznego, ale także opakowa- Czy wiesz że? W ciągu godziny średnie drzewo liściaste wytwarza ok. 1200 litrów tlenu, człowiek zużywa ok. 30 litrów, a samochód 6000 litrów zamienia w spaliny. Z raportów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że liczba ofiar śmiertelnych spalin samochodowych wyraźnie przekracza liczbę ofiar wypadków. Masowa motoryzacja przyczynia się do m. in. otyłości, raka, alergii, nerwic i stresu. Kon fe ren cja by ła efek tem re ali zowa ne go od kil ku mie się cy projek tu „EKO – LA DY” realizowanego przez Polski Dom Kreacji i dofinansowa ne go przez WFO ŚiGW, po pu la ry zują ce go wie dzę i świa do mość eko lo gicz ną w 10 miejscowościach Śląska m.in. w Mi ko łowie i Za brzu. Celem tych spotkań jest pozytywna zmiana sposobu myślenia i zachowań prowadzących do lepszego korzystania z otaczającego nas środowiska natu ral ne go. Za czy na jąc od ta kich zachowań, jak np. zakręca nie wo dy w kra nie gdy z niej nie korzystamy, czy gaszenie światła tam, gdzie nas nie ma. Kolejne spotkania w ramach akcji odbędą się 11 października w Rybniku oraz dzień później w Świętochłowicach. Segreguj plastiki!! Na przełomie sierpnia i września na terenie całego kraju trwała outdoorowa kampania na temat tworzyw sztucznych i ich roli we współczesnym świecie. Akcję już po raz trzeci zorganizowała Fundacja PlasticsEurope Polska. Tegoroczna edycja pod hasłem „Każdy plastikowy odpad ma wartość, pozwól ją odzyskać. Segreguj plastiki”, miała na celu zachęcenie Polaków do segregowania odpadów z tworzyw sztucznych oraz ukazania wartości recyklingowej, jaką posiadają nieraz bezmyślnie wyrzucane bez uprzedniej segregacji plastiki. – Naszą akcja ma zwrócić uwagę Polaków na konieczność segrepaździernik 2010 nr 9 nia kartonowe po płynnej żywności czyli sokach, mleku itp.) po uprzednim zgnieceniu należy wyrzucić do specjalnych pojemników do recyklingu w kolorze żółtym. Kolumnę redaguje: Gabriela Kolano 13 historia Bartosz Głowacki (1758/1765 – 1794), właściwie Wojciech Bartosz, chłop – kosynier Urodził się pomiędzy rokiem 1758 a 1765 we wsi Rzędowice. Jednak dokładna data i miejsce urodzenia nie jest możliwe do ustalenia ponieważ w 1794 roku spłonęła część ksiąg parafialnych. Był chłopem pańszczyźnianym kniazia Antoniego Szujskiego. W 1783 roku zawarł małżeństwo z mieszkanką swojej wsi Jadwigą Czer nikową. Z tego małżeństwa na świat przyszły trzy córki: Helena (ur. ok. 1784), Cecylia (1790) i Justyna (1794), Żyli bardzo skromnie w tzw. kurnej chałupie na gospodarstwie 4 lub 9-morgowym. Na mocy uchwały Komisji Porządkowej woj. krakowskiego z 25 marca 1794 roku Wojciech Bartosz został powołany do wojska. Dopiero co wcielony w dniu 4 kwietnia wziął udział w bitwie pod Racławicami. Jednostki chłopskie zostały wyznaczone przez Naczelnika Tadeusza Kościuszkę do ataku na baterię armat generała A. P. Tormasowa. Pierwszym, który zdobył rosyjską armatę był Wojciech Bartosz. Za męstwo i odwagę, jak również w celu zachęcenia innych chłopów do udziału w powstaniu mianowany został chorążym świeżo utworzonych Grenadierów Krakowskich. W związku z nominacją na oficera zmianie uległo jego nazwisko z chłopskiego Bar tosz na Głowacki. Zwolniony został z poddaństwa i otrzymał w dziedziczne posiadanie zamieszkaną przez siebie zagrodę. Nie został nobilitowany, a sprawa zmiany nazwiska pozostaje zagadkowa i ma wiele hipotez. 6 czerwca 1794 roku doszło do bitwy pod Szczekocinami. Siły polskie liczyły 15 tysięcy żołnierzy, natomiast wojska prusko-rosyjskie określa się na ponad 27 tysięcy. Wojciesz Głowacki wraz z Regimentem Grenadierów Krakowskich pułkownika Jana Krzyckiego asekurował jedną z baterii polskich dział. Podczas bitwy o wiele mniejsze siły polskie poniosły klęskę, a straty w ludziach wyniosły ok. 1200 zabitych i rannych. Wśród 346 poszkodowanych cudem uratowanych na polu bitwy był m.in. Wojciech Bartosz Głowacki. Niestety stan jego zdrowia okazał się zbyt ciężki, żeby go uratować. Zmarł prawdopodobnie podczas odwrotu Tadeusza Kościuszki do Warszawy pomiędzy Małogoszczą i Kielcami, gdzie został pochowany w dniu 9 czerwca 1794 roku. W Sosnowcu bohaterski kosynier spod Racławic upamiętniony został niewielką uliczką w samym centrum miasta, która łączy ulice Warszawską z Targową Seweryn Goszczyński (1801-1876), działacz społeczny, pisarz i poeta Urodził się 4 listopada 1801 roku w Ilińcach koło Humania. Nauki pobierał w różnych szkołach, jednak najdłużej kształcił się w szkole bazylianów w Humaniu. W 1820 roku przyjechał do Warszawy, wstąpił do tajnego Związku Wolnych Braci Polaków. Gdy wybuchło powstanie w Grecji, w sierpniu 1821 udał się na Ukrainę aby przez Odesssę dostać się do Grecji. Jednak z powodu problemów finansowych nie dotarł do celu wędrówki. Do 1830 roku przebywał na Ukrainie, gdzie prowadził działalność konspiracyjną. Ukrywał się przed policją i w tym czasie stworzył wiele wierszy o charakterze patriotycznym. W czerwcu 1830 roku ponownie przyjechał do Warszawy i wstąpił do sprzysiężenia Piotra Wysockiego. Był jednym z uczestników ataku na Belweder. W powstaniu listopadowym walczył w randze kapitana pod dowództwem generała Józefa Dwernickiego. Brał udział w bitwach pod Stoczkiem i Nową Wsią. Po kapitulacji Warszawy udał się do Prus. Po przekroczeniu granicy w dniu 5 października 1831 roku został internowany w klasztorze franciszkanów w Brodnicy. Po odzyskaniu wolności osiedlił się w Galicji, gdzie kontynuował działalność polityczno-społeczną. W 1832 roku we Lwowie założył Związek Dwudziestu Jeden, a w 3 lata później w Krakowie Stowarzyszenie Ludu Polskiego. Właśnie w tym okresie ostro skrytykował w pracy „Nowa epoka poezji polskiej” „niepolski” charakter komedii Aleksandra Fredry. S. Goszczyński jest twórcą, na którym niezatarte piętno wywarł charakter małej ojczyzny. Dorastał na Ukrainie i w Galicji, a jego twórczość zalicza się to tzw. szkoły ukraińskiej. Do najwybitniejszych jego prac należy m.in. „Zamek kaniowski”, jednak równocześnie jako jeden z pierwszych wprowadza do literatury motywy tatrzańskie. W czasie swoich podróży po górach prawdopodobnie uratował życie młodemu Kazimierzowi Przerwie-Tetmajerowi. W 1838 roku artysta wyemigrował do Francji. Właśnie wówczas poznał A. Mickiewicza i J. Słowackiego. W cztery lata później wstąpił do Koła Towiańczyków, gdzie zaprzyjaźnił się z Michałem Szweycerem. Odciął się od swojej dawnej działalności politycznej i zrezygnował z pisarstwa. W 1872 roku dzięki pomocy przyjaciół wrócił do kraju i zamieszkał we Lwowie. Tam zmarł 25 lutego 1876 roku. Pochowany został na Cmentarzu Łyczakowskim, a na jego mogile w alei zasłużonych społeczeństwo Lwowa wystawiło imponujący pomnik autorstwa Juliana Markowskiego. W Sosnowcu prawie nieznany szerokim rzeszom społeczeństwa ten przedstawiciel polskiego romantyzmu upamiętniony został ulicą na Środuli. 14 Cmentarz w Zagórzu W poprzednim numerze „Kuriera Miejskiego” Henryk Kocot zaprezentował historię zagórskiego kościoła pw. św. Joachima dlatego w bieżącym numerze warto niewątpliwie wspomnieć o równie ciekawym cmentarzu w Zagórzu przy ul. Zuzanny. Założony został na początku lat 60. XIX wieku na powierzchni około ok. 6 ha. Podlega administracji dwóch parafii: św. Joachima w Zagórzu i Podwyższenia Krzyża Świętego na Środuli. Neogotycką kaplicę cmentarną wybudowano staraniem ks. Józefa Dotkiewicza, proboszcza parafii zagórskiej, dzięki któremu cmentarz został również ogrodzony. Nekropolia ta jest historycznym miejscem, które przypomina o tragicznych wydarzeniach z dziejów regionu. Jedna z mogił kryje prochy kilku uczestników powstania styczniowego z oddziału Apolinarego Kurowskiego, który w nocy z 6 na 7 lutego 1863 roku stoczył zwycięską bitwę z Rosjanami o sosnowiecki dworzec kolejowy. Na grobie umieszczono tablicę z inskrypcją: „Bóg – honor – ojczyzna / mogiła / powstańców 1863 / pamięci bohaterów / w 120. rocznicę powstania/parafianie św. Joachima”. W masowym grobie pogrzebane zostały także zwłoki 34 robotników zamordowanych 9 lutego 1905 roku pod hutą „Katarzyna”. W innej zbiorowej mogile spoczywają szczątki 64 żołnierzy Armii Czerwonej, którzy zginęli w Za- głębiu Dąbrowskim w walce z okupantem hitlerowskim w styczniu 1945 roku. Ponadto na cmentarzu w okresie dwudziestolecia międzywojennego postawiono dwa pomniki: Nieznanego Żołnierza oraz ku czci powstania listopadowego – w setną rocznicę wybuchu. Najstarsze groby na cmentarzu zagórskim pochodzą z przełomu XIX i XX wieku. Wśród nich należy wymienić mogiłę Antoniego Skibińskiego, urzędnika, a następnie sędziego i wójta Zagórza, który zmarł 9 listopada 1885 roku. Warto również przypomnieć postać Aleksandra Widery, lekarza zakładowego Towarzystwa Kopalń i Zakładów Hutniczych Sosnowieckich, który zmarł 29 maja 1901 roku. Był pierwozorem postaci doktora Tomasza Judyma, bohatera powieści Stefana Żeromskiego „Ludzie bezdomni”. Na grobach cmentarza przy ul. Zuzanny widnieją również nazwiska znanych postaci życia publicznego. Tutaj spoczywają m.in. Edward Gierek (1913-2001), działacz komunistyczny, polityk, I sekretarz Komitetu Centralnego PZPR w latach 1970-1980; Witold Dobrowolski (1912-1975), dziennikarz, publicysta sportowy Polskiego Radia i Telewizji i inni. Może to zabrzmi dziwnie, ale przy ładnej jesiennej pogodzie niewątpliwie to miejsce spoczynku warte jest odwiedzenia i chwili zadumy. Muzealny jubileusz W dniach 9-11 września Muzeum w Sosnowcu obchodziło 25-lecie swojego istnienia. Przez pierwsze dziesięć lat swojego funkcjonowania było Oddziałem Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu pn. Muzeum Historii Ruchu Robotniczego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. Od 1 stycznia 1995 roku powołane do życia zostało Muzeum w Sosnowcu. Obecnie jest to samodzielna instytucja kultury z dorobkiem ponad 460 otwartych ekspozycji i ponad 750 tysiącami zwiedzających w kraju i za granicą. Swoje prace wystawiali tutaj wybitni współcześni polscy artyści, można było także podziwiać obrazy Jana Matejki, Kossaków, Leona Wyczółkowskiego – wielkich mistrzów polskiego malarstwa. Za swoją działalność Muzeum otrzymało wiele nagród i wyróżnień w edycjach prestiżowego konkursu „Wydarzenie Muzealne Roku”. Placówka rozwija także szeroką współpracę międzynarodową z podobnymi instytucjami w Czechach, Słowacji i na Węgrzech. Patronat honorowy nad Jubileuszem objęli: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Bogusław Śmi- gielski – Marszałek Województwa Śląskiego, Kazimierz Górski – Prezydent Miasta Sosnowca. W ramach II Dni Muzeum w Sosnowcu, odbywających się w ramach jubileuszu udostępnione zostały zwiedzającym przygotowane z tej okazji ekspozycje „XXV lat Muzeum w Sosnowcu i „Jacek Malczewski. Malarstwo” oraz odbyło się spotkanie z mieszkańcami Pałacu Schona, w którym sosnowieckie Muzeum ma swoja siedzibę. Niejako podsumowaniem trzydniowych obchodów był Zagłębiowski Piknik Etnograficzny podczas którego zaprezentowano m. in. dawne rzemiosła (garncarstwo, kowalstwo, wikliniarstwo, rękodzieło artystyczne i sztuka ludowa), wystąpił Kapela Ludowa Braci Kwoczałów z Zawiercia a przygotowana przez Winiarnię U Renarda Gospoda serwowała kuchnię re- gionalną. Piknik połączony został z II Zagłębiowskim Miodobraniem, a na najmłodszych uczestników czekała atrakcja w postaci Ekspozycji Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie. W imieniu całej redakcji gratulujemy dyrekcji i pracownikom oraz życzymy kolejnych co najmniej 25 lat działalności. Kolumnę opracował: Michał Węcel październik 2010 nr 9 miasto Etnograficzny piknik w muzeum Tekst i foto: Gabriela Kolano Pokaz kowalstwa artystycznego, czerpanie papieru oraz wikliniarstwo – to nieliczne z wielu atrakcji, jakie można było zobaczyć podczas tegorocznego Zagłębiowskiego Pikniku Etnograficznego, który odbył się 10 i 11 września w Muzeum w Sosnowcu. Trwająca dwa dni impreza zgromadziła wielu zwiedzających. Największym zainteresowaniem cieszyła się ceramika, ręcznie malowane naczynia, biżuteria z filcu oraz kamieni półszlachetnych. Szczególny podziw budziły natomiast hafty wykonane przez członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Sławkowie. Najmłodszych interesowało głównie mini zoo stworzone przez Śląski Ogród Zoologiczny w Chorzowie, gdzie można było zobaczyć pancernika, alpakę oraz kilka innych gatunków zwierząt. Częścią imprezy było również II Zagłębiowskie Miodobranie. Dla miłośników miodu przygotowano wykłady na temat pszczelarstwa w Zagłębiu Dąbrowskim oraz zdrowotnych działalności złotego nektaru. Miodobraniu towarzyszyła wystawa „Tradycje bartnicze w rodzinie Buzków” przygotowana przez Adama Wilczyńskiego. Nie zabrakło także gospody z kuchnią regionalną przygotowaną przez Winiarnię u Renarda w Sosnowcu. Zwiedzający mogli nie tylko posmakować prezentowane produkty, ale również sami spróbować swych sił w... ubijaniu masła. Uczestnikom II Zagłębiowskiego Pikniku Etnograficznego przygrywała Kapela Ludowa Braci Kwoczałów z Zawiercia. Kompasy u Kiepury Zakończyła się druga edycja konkursu „Mistrz Turystyki, Gastronomii i Rozrywki”, gdzie po podsumowaniu trudnego dla całej branży sezonu 2010, Kapituła wręczyła Nagrody Sezonu, Debiut Roku oraz Wyróżnienia dla najlepszych gestorów branży turystycznej. Gala odbyła się 2 października br. w nowej siedzibie Klubu im. Jana Kiepury w Sosnowcu. Laureaci oceniani byli w 32 kategoriach, a typowali ich konsumenci. W klubie pojawili się gestorzy turystyki, gastronomii i rozrywki z całej Polski. Uroczystego wręczenia statuetek i certyfikatów dokonali dyrektor Śląskiej Izby Turystyki Władysława Kazimierczak i redaktor naczelny Wydawnictwa Regiony, będącego organizatorem konkursu, Henryk Kocot. Młodzieżz Izraelagościław Staszicu Ideą projektu jest przełamywanie stereotypów funkcjonujących zarówno w Polsce, jak i w Izraelu. Młodzi Izraelczycy oglądali głównie miejsca związane z Holokaustem, mieli również okazję spotkać rówieśników zaangażowanych w tematykę zachowania historycznego dziedzictwa polskich Żydów. Młodzi Polacy natomiast mieli okazję skonfrontować swoje wyobrażenia i zebraną podczas realizacji projektu wiedzę na temat rówieśników, z rzeczywistością. Jedni i drudzy, jak sami mówią, poprzez projekt mają okazję rozwijać swoją otwartość na inną kulturę i religię, oraz przekonać się, że więcej ich łączy, niż dzieli. Tekst i foto: Gabriela Kolano 1 października swoje 100. urodziny obchodziła sosnowiczanka Pani Marianna Petrycka. Gratulacje i życzenia Szacownej Jubilatce złożył zastępca prezydenta – Zbigniew Jaskiernia Biznes i odpowiedzialność W środę, 16 września br. w siedzibie Agencji Rozwoju Lokalnego S.A. w Sosnowcu odbyło się seminarium dla pracodawców, którego organizatorem był Śląski Związek Pracodawców Prywatnych w ramach realizowanego projektu unijnego pn. „Śląska Kampania na rzecz Społecznie Odpowiedzialnego Biznesu 2010-2011”. Zajęcia z pracodawcami prowadziła dr Bogumiła Barańska z Katedry Zarządzania Publicznego i Nauk Społecznych Uniwersytetu Ekonomicznego z Katowic (wcześniej Akademia Ekonomiczna) oraz Bogusława Niewęgłowska z Klubu FOR (Forum Obywatelskiego Rozwoju) w Katowicach. Społeczną Odpowiedzialność Biznesu (SOB) określa się jako koncepcję rozwoju, dzięki której przedsiębiorstwa na etapaździernik 2010 nr 9 pie budowania strategii dobrowolnie uwzględniają interesy społeczne i ochronę środowiska, a także relacje z różnymi grupami interesariuszy. Bycie odpowiedzialnym oznacza nie tylko spełnienie wszystkich wymogów formalnych i prawnych, ale także zwiększone inwestycje w zasoby ludzkie i w ochronę środowiska. Nie bez znaczenia jest również relacja z otoczeniem danej firmy, czyli dobrowolne zaangażowanie. Dr Bogumiła Barańska podkreśliła, iż społeczna odpowiedzialność, jak każdy inny obszar działalności firmy, powinna być starannie monitorowana. Seminarium było podstawą do licznych dyskusji na temat doświadczeń oraz wątpliwości jakie posiadają firmy w zakresie działalności społecznej. Koc Sosnowiec wraz z jego walorami turystycznymi przybliżył gościom profesor Marek Barański, prezes Związku Zagłębiowskiego. Przypominamy, iż niebawem rusza trzecia edycja konkursu i Wydawnictwo oczekuje na Państwa głosy. KOC 27 września Sosnowiec odwiedziła grupa młodzieży z Izraela – przedstawiciele szkoły średniej The Hebrew Reali School z Haify. Goście spotkali się z uczniami IV Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica. Przy okazji wspólnie przeprowadzili prace porządkowe na cmentarzu żydowskim w Sosnowcu. Spotkanie przygotowała Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego w ramach projektu „Haverim – Przyjaciele” wywodzącego się z programu edukacyjnego „Przywróćmy Pamięć”, realizowanego przez Fundację Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego od roku 2005. Integracja na festynie MOPS Tekst i foto: Gabriela Kolano Występy zespołów ar tystycznych, spektakl Teatru Genesis, konkursy dla dzieci prowadzone przez postaci z Gwiezdnych Wojen, a także smaczny poczęstunek, to nieliczne z atrakcji, które czekały na uczestników Festynów Integracyjnych organizowanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Festyny zostały zorganizowane w ramach projektu systemowe go „Mo da na sukces – czyli kroki w samodzielność” współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej z Europej skie go Fundu szu Społecz nego w ramach Programu Ope- racyjnego Kapitał Ludzki. Odbyły się one ko lej no 10 i 17 oraz 27 września, a ich głównym ce lem by ła inte gra cja mieszkańców Sosnowca objętych Pro gra mem Aktywności Lokalnej. Dla uczestników przygotowano m.in.: pokaz capoeiry, miasteczko fantastyki, informacje na temat uprawy bonsai. Szczególnie zadbano o atrakcje dla najmłodszych, nie zabrakło zajęć plastycznych, konkursów z nagrodami oraz prezentacji tanecznych i artystycznych. Wystąpiła m.in. Dziecięca Akademia Wokalna „Animato” oraz Dziecięca Akademia „Kiepurki” z Miejskiego Klubu im. Jana Kiepury, grupa teatralna „Teatralna Przygoda” oraz szczudlarze. Uczest- nikom dodatkowo czas umilał zespół muzyczny Ikar. 15 jubilaci Foto Design SebKam Sebastian Wrona 3 września 2010 roku w Pałacu Schoena w Sosnowcu odbyła się uroczystość wręczenia „Medali za Długoletnie Pożycie Małżeńskie”. Odznaczenia i nagrody wręczał Jubilatom prezydent Kazimierz Górski oraz kierownik i zastępca USC: Arkadiusz Trzuskowski i Barbara Tkacz. Jubileusz 60-lecia małżeńskiego obchodzili Państwo: Antoni i Janina PIOTROWSCY, Józef i Alina DONKOWIE, Józef i Alfreda WALCZAKOWIE, Tadeusz i Maria BOCHENKOWIE, Bronisław i Bogumiła MIARKOWIE, Jan SZOT, Henryk i Kazimiera KAMIŃCZAKOWIE, Józef i Zofia RYDELKOWIE, Wacław i Henryka JAMROZIKOWIE, Kazimierz i Marianna TUBACCY, Jan i Daniela ZEDĘCCY, Marian i Helena NAWROTOWIE, Józef i Romana SIKOROWIE, Tadeusz i Maria ROMAŃSCY, Henryka i Franciszek WALLEKOWIE, Janina i Lucjan TYRKOWIE, Gabriela i Zygmunt WICIŃSCY, Henryka i Adam KWAŚNIAKOWIE. reklama 16 październik 2010 nr 9 sport Szermiercze święto w Sosnowcu Wyniki: Szabliści TMS Zagłębie zdobyli trzy medale Mistrzostw Polski Gabriela Kolano FLORET MężCZyZN (INDyWIDUALNIE) Finał: Leszek Rajski (KS Wrocławianie) Michał Puzianowski (KS Wrocławianie) 15:9 FLORET MężCZyZN DRUżyNOWO Finał: Wrocławianie - Sietom AZS AWFiS Gdańsk 44:33 FLORET KOBIET (INDyWIDUALNIE) Finał: Karolina Chlewińska (Sietom AZS AWFiS Gdańsk) - Sylwia Gruchała (Sietom AZS AWFiS Gdańsk) 10:9 FLORET KOBIET (DRUżyNOWO) Finał: Sietom AZS AWFiS Gdańsk Budowlani Toruń 43:26 SZPADA MężCZyZN (INDyWIDUALNIE) Finał: Piotr Sadowy (St.Szerm. Legia Warszawa) - Radosław Zawrotniak (AZS AWF Kraków) 15:14 SZPADA MężCZyZN DRUżyNOWO Finał: AZS AWF Wrocław - AZS AWF Kraków 45:38 Marta Wątor Mistrzynią Polski w szabli kobiet Krzysztof Polaczkiewicz W dniach 23-26 września Sosnowiec był stolicą polskiej szermierki. W hali przy ul. Żeromskiego odbyły się jubileuszowe, 80. mistrzostwa Polski w szermierce. Co warte podkreślenia, po raz pierwszy w historii przedstawiciele wszystkich rodzajów broni: floretu, szpady i szabli rywalizowali w jednym miejscu o najwyższe laury w kraju. Kibice w stolicy Zagłębia Dąbrowskiego mogli podziwiać nie tylko talent, ale i urodę Sylwii Gruchały, umiejętności szpadzistów, medalistów olimpijskich z Pekinu, a także rodzimych szablistów, którzy po raz kolejny udowodnili, że należą do krajowej czołówki czego najlepszym dowodem jest złoty medal Marty Wątor w turnieju indywidualnym. Reprezentantka TMS Zagłębie w finale, po zaciętej walce po- konała 15:14 Bognę Jóźwiak (OŚ AZS Poznań). W ćwierćfinale i półfinale pokonała zawodniczki AZS AWF Warszawa, Matyldę Ostojską i Małgorzatę Kozaczuk. – Nie ma co ukrywać, że czekałam na ten sukces. Radość podwójna, bo to przecież mój pierwszy tytuł wywalczony w rywalizacji indywidualnej, a w dodatku po złoto sięgnęłam w Sosnowcu, w mieście, w którym na co dzień trenuję – nie kryła radości Wątor, która dzień po triumfie w zmaganiach indywidualnych sięgnęła z koleżankami: Martą Pudą, Lidią Sołtys oraz Katarzyną Szczypińską po brąz w rywalizacji drużynowej. Druga ekipa TMS: Rak, Walczak, Bijak, Warszawska w rywalizacji drużynowej zajęła 7 miejsce. W tur nieju indywidualnym kobiet pozostałe zawodniczki sosnowieckiego klubu zajęły następujące miejsca: 9 Katarzy- na Rak, 11 Karolina Walczak, 15 Lidia Sołtys, 18 Katarzyna Szczypińska, 19 Mar ta Puda, 23 Sylwia Bijak, 27 Pamela Warszawska, 30 Małgorzata Groniecka, 38 Kinga Drożdż. Brązowy medal wywalczyła także nasza drużyna męska w składzie: Maciej Regulewski, Damian Skubiszewski, Bartosz Mazur, Kamil Marzec. W tur nieju indywidualnym 6 był Maciej Regulewski, 7 Damian Skubiszewski, 14 Bar tosz Mazur, 23 Kamil Marzec, 33 Paweł Kwiatkowski, 36 Michał Kochan. – Start naszych zawodników należy uznać za bardzo udany. Oczywiście największy sukces to złoto Marty, ale nie zapominajmy o drużynowych medalach. O przyszłość szabli w kobiecym wydaniu nie musimy się mar twić. Mamy świetną SZPADA KOBIET INDyWIDUALNIE Finał: Małgorzata Stroka (obie AZS AWF Warszawa) - Małgorzata Bereza (AZS AWF Katowice) 15:8 SZPADA DRUżyNOWO O 3 miejsce: AZS AWF Wrocław - Piast Gliwice 45:35 Finał: AZS AWF Warszawa - AZS AWF Katowice 45:32 grupę zawodniczek, do tego dziewczęta chętnie gar ną się do szermierki. Gorzej sytuacja wygląda z chłopcami. Mamy nadzieję, że te osiągnięcia sprawią iż do naszego klubu zapuka więcej mężczyzn – mówi Krzysztof Wątor, trener TMS Zagłębia. SZA BLA KO BIET (IN Dy WI DU AL NIE) Ćwierćfinały: Alek san dra So cha (AZS AWF War sza wa) – Ire na Więc kow ska (OŚ AZS Po znań) 15: 6 Bo gna Jóź wiak – Ka ta rzy na Kę dzio ra (obie OŚ AZS Po znań) 15: 9 Ma go rza ta Ko za czuk (AZS AWF War sza wa) – We ro ni ka Ma cie jew ska (KKsz Ko nin) 15: 11 Mar ta Wą tor (TMS So sno wiec) – Ma tyl da Ostoj ska (AZS AWF War sza wa) 15: 11 Półfinał: Jóź wiak – So cha 15: 12 Wą tor – Ko za czuk 15: 12 Finał: Wą tor – Jóź wiak 15: 14 Sza bla ko biet (dru ży no wo) Półfinał: AZS AWF War sza wa – TMS So sno wiec 45: 36 OŚ AZS Po znań – AZS AWF War sza wa II 45: 23 Finał: OŚ AZS Po znań – AZS AWF War sza wa 45: 43 O 3 miejsce: TMS So sno wiec – AZS AWF War sza wa II 45: 31 SZABLA MężCZyZN (INDyWIDUALNIE) Ćwierćfinały: Mar cin Ko niusz (AZS AWF Ka to wi ce) – Bar tosz Oł dyń ski (PTS Ja giel loń czyk Bia ły stok) 15: 9 Ma te usz Górd ki (KKSz Ko nin) – Ma ciej Re gu lew ski (TMS So sno wiec) 15: 9 Al bert Sta ni sław ski (KKSz Ko nin) – Da mian Sku bi szew ski (TMS So sno wiec) 15: 14 Pa tryk Pa łasz (KKSz Ko nin) – Ja kub Ce ra no wicz (AZS AWF Ka to wi ce) 15: 11 Półfinał: Ko niusz – Gór ski 15: 4 Pa łasz – Al bert Sta ni sław ski 15: 9 Finał: Ko niusz – Pa łasz 15: 11 Sza bla męż czyzn (dru ży no wo) Pół fi nał: KKSz Ko nin – AZS AWF War sza wa 45: 40 AZS AWF Ka to wi ce 45: 30 Finał: AZS AWF Ka to wi ce – KKSz Ko nin 45: 43 O 3 miejsce: TMS So sno wiec – AZS AWF War sza wa 45: 43 Tomcio wędrowniczek wrócił na Ludowy Po sze ściu la tach spę dzo nych na ob czyź nie, do ma cie rzy ste go klu bu wra ca To masz Stol pa, wy cho wa nek pił kar skie go „Za głę bia”. Za wod nik gra ją cy ostat nio w Azer bej dża nie, w So snow cu ma wy stę po wać do koń ca ro ku. – Po tem być mo że znów zde cy du ję się na ja kiś wy jazd – mó wi z uśmie chem pił kar ski obie ży świat ze sto li cy Za głę bia Dą brow skie go. Stol pa ma 27 lat. W se nior skiej dru ży nie „Za głę bia” de biu to wał w se zo nie 2000/2001. Wów czas so sno wi cza nie gra li na za ple czu eks tra kla sy. W se zo nie 2003/2004 z 13 bram ka mi na kon cie był naj sku tecz niej szym pił ka rzem eki py z So snow ca. Po awan sie ze spo łu do II li gi zdą żył jesz cze ro ze grać jed no spo tka nie, 31 lip ca 2004 ro ku prze ciw ko RKS Ra dom sko, po czym wy je chał do Nor we gii, gdzie bro nił barw Trom soe IL. Na stęp nie grał w Een dracht Aalst (Bel gia), po now nie w Trom soe, w En ko pings (Szwe cja), Ge fle IF (Szwe cja), Ung men nafélag Grin davíkur (Is lan dia), a ostat nio w Qa ba la FC (Azer bej dżan). La tem Stol pa pró bo wał zna leźć za trud nie nie w Pol sce, był na wet na roz mo wach w Za brzu, ale osta tecz nie nic nie wy szło z je go trans fe ru do Gór ni ka. – Po po wro cie z Azer bej dża nu ca ły czas tre no wa łem z „Za głę biem”. Po ja wia ły się pew ne pro po zy cje, m.in. z Sy rii, ale bra ko wa ło kon kre tów. Chcia łem za ko twi czyć w Pol sce, ale skoń czy ło się na luź nych roz mo wach. Kil ka dni te mu po ja wi ła się ofer ta ze szkoc kie go Kil mar nock. By łem tam kil ka dni, dzia ła cze i tre ne rzy by li za do wo le ni, ale chcie li, że bym jesz cze zo stał, za grał w spa rin gach. Nie by ło jed nak gwa ran cji, że tam zo sta nę, a czas na glił. Ostat ni li go wy mecz za gra łem w ma ju. Osta tecz nie zde cy do wa łem, że do grud nia bę dę grał w „Za głę biu”, a po tem zo ba czy my co da lej. Dzię ku ję dzia ła czom klu bu i tre ne ro wi Choj nac kie mu za to, że po zwo li li mi być ca ły czas w tre nin gu, a te raz zgo dzi li się, bym zo stał z dru ży ną na naj bliż sze mie sią ce – mó wi Stol pa. – Chcę po móc dru ży nie zdo być punk ty, któ re po zwo lą dru ży nie awan so wać do I li gi. Obec na kla sa roz gryw ko wa, w któ rej gra „Za głę bie” to nie miej sce dla tak za słu żo ne go klu bu. Kie dyś już po mo głem dru ży nie w awan sie na za ple cze eks tra kla sy. Mam na dzie ję, że tym ra zem bę dzie po dob nie – do da je pił karz, któ ry po now ny de biut w bar wach so sno wiec kie go klu bu za li czył 24 wrze śnia w zre mi so wa nym 2: 2 spo tka niu z Czar ny mi ża gań. Krzysztof Polaczkiewicz Dwa medale na zakończenie sezonu Bujak druga w elicie Przez Sosnowiec przejechał wyścig Szosami Zagłębia. W pierwszym dniu w Kazimierzu Górniczym odbył się wyścig młodzików i juniorów młodszych, natomiast dzień później w centrum Sosnowca odbyło się kryterium dla wszystkich kategorii wiekowych październik 2010 nr 9 W rywalizacji elita kobiet doskona le spi sa ła się re pre zentant ka GK Za głę bie Euge nia Bujak, która przegrała jedynie z reprezentantką Tramwajarza Łódź Ka ta rzyną Bo dan ką. W kat. elita mężczyzn triumfował Kamil Zieliński (CCC Polsat). W gronie juniorów młodszych na pochwały zasłużył inny kolarz sosnowieckiej grupy Ma te usz Gra bis, któ ry ukończył zma ga nia na czwar tym miejscu. KP WToruniu odbył się Mały Memoriał im. Janusza Kusocińskiego, uznawany za nioficjalne mistrzostwa Polski młodzików w lekkiej atletyce. Była to ostatnia mistrzowska impreza na bieżni z udziałem reprezentantów MKS-MOS Płomień. Sosnowiczanie przywieźli z niej dwa medale, w tym jedno złoto Na najwyższym stopniu podium stanęła sztafeta 4x100 m w składzie Szymon Marczuk, Marek Brzeziński, Jacek Kabaciński oraz Rafał Kubański. Wynikiem 45,49 s sosnowiczanie wygrali rywali- zację, wyprzedzając drugi na mecie zespół z Piły o 0,01s! Uzyskany wynik jest nowym rekordem klubu. Po srebro w konkursie skoku w dal sięgnął Marek Brzeziński z wynikiem 6,37 m. Sosnowiczanin w zgodnej opinii fachowców mógł osiągnąć jeszcze lepszy wynik, ale w serii finałowej zepsuł swoje próby i ostatecznie musiał zadowolić się drugim miejscem. Sosnowieccy lekkoatleci w 2010 roku wywalczyli 18 medali Mistrzostw Polski Seniorów, Juniorów i Młodzików. Największy sukces to bezsprzecznie złoty medal podczas Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w Singapurze wywalczony w pchnięciu kulą przez Krzysztofa Brzozowskiego. KP Na zdjęciu Stolpa (w białej koszulce) z czasów gry w Azerbejdżanie. 17 rozrywka waŻNeteLeFoNy Urządmiasta: centrala (32) 296 06 00 informacjaogólna (32) 296 05 28-29 miejskirzecznik Konsumenta (32) 296 04 28 strażmiejska (32) 296 06 53-54 KomendamiejskaPolicji 997, (32) 296 12 00, 296 12 55 Komendamiejska PaństwowejstrażyPożarnej 998, (32) 266 04 01 do 03 Pogotowieratunkowe999, (32) 292 16 04, 292 16 40 PogotowieGazowe (32) 266 33 56 Pogotowieenergetyczne (32) 292 16 97 ośrodekinterwencji Kryzysowej (32) 298 93 87 izbawytrzeźwień (32) 266 10 30 schroniskodlazwierząt (32) 293 75 56 całodobowaPomoc drogowa 505 230 311 taxi (32) 266 66 66 Litery z pól dodatkowo ponumerowanych w prawym dolnym rogu dadzą rozwiązanie, które prosimy przesłać pod adresem redakcji do 25 paźdźernika br. Wśród autorów poprawnych rozwiązań rozlosowane zostaną nagrody, które prosimy odbierać osobiście w Redakcji. Poziomo: 1 – dzieli pokoje, 5 – nie zawodowiec, 8 – czerwony kamień szlachetny, 9 – wiersz o kimś zmarłym, 10 – święta księga judaizmu, 11 – nędza, 12 – w nim podmiot i orzeczenie, 14 – młody łoś, 16 – wodze, 17 – dykcja, 19 – dom hazardu, 21 – kiedy milczą, dusza śpiewa, 22 – ptak czczony w Egipcie, 25 – melioracja gruntu, 28 – rymowany tekst, 29 – mieszkanie krów, 30 – czarownik, 32 – materiał palny w miotaczu ognia, 34 – list żelazny, 35 – lek stosowany w stanach zapalnych, 36 – syn Afrodyty, 37 – jeden z przycisków na klawiaturze komputerowej, 38 – zamysł, 39 – właściciel czarodziejskiej lampy. Pionowo: 1 – prowadzone w celu ustalenia przestępcy, 2 – pierwiastek chemiczny, 3 – imię żeńskie, m.in. tytuł czeskiego serialu dla dzieci, 4 – prześladująca uporczywa myśl, 5 – beczułka, 6 – zbiór map, 7 – pracuje w gazecie, radiu lub telewizji, 13 – powłoka wokół Ziemi, 15 – na najwyższym miejscu podium, 18 – podobno przenosi góry, 20 – zawiadomienie o przesyłce, 23 – mąż Penelopy, 24 – gatunek sera, 26 – występuje w cyrku, 27 – w niej list, 28 – dziki kot, 31 – włoski poeta klasycyzmu, 33 – rzeźba przedstawiająca Matkę Boską ze zwłokami Chrystusa. 1 2 3 Jean-Philippe Arrou-Vignod Jaśki tłum. Joanna Schoen, ilustr. Dominique Corbasson data premiery: 21 października 2010 literatura dla dzieci i młodzieży Wyd. ZNAK Nowi kumple Mikołajka! Kiedy w rodzinie ma się sześciu chłopaków, nie da się nudzić nawet przez sekundę. Zwłaszcza z Janem-A, który zawsze chce być szefem, z klubem tajnych agentów Jana-B, Janem-C, który nigdy nic nie rozumie, z Janem-D zwanym Demolką, złotymi rybkami Jana-E, i Janem-F, który nie przestaje płakać… Nie mówiąc już o przeprowadzce, bijatykach z bandą Castorsów i kuzynami Fougasse’ami o odstających uszach… Na całe szczęście tata to złota rączka, a mama jest bardzo zorganizowana! 5 11 6 9 18 10 11 12 25 20 13 21 19 13 14 12 15 16 17 18 17 19 20 10 21 9 22 6 3 23 24 1 25 22 23 26 27 24 28 29 30 16 31 32 34 4 5 14 38 33 36 37 2 8 39 15 Rozwiązanie krzyżówki numer 8/2010: Joy Fielding „Martwa natura” Nagrody otrzymują: Salomea Olkusz, Mariola Perlowska i Zbigniew Winter 7 krzyżówka nr 9 UWAGA! Jedna osoba może przysłać 1 rozwiązanie Książka Arrou-Vignoda to świetna zabawa dla całej rodziny. Perypetie Jaśków na pewno rozbawią wszystkich fanów Mikołajka. Jakub Żulczyk Jean-Philippe Arrou-Vignod – urodził się 18 września 1958 w Bordeaux, część swojego dzieciństwa spędził zaś w Cherbourgu wraz z pięcioma braćmi, słynnymi „Jaśkami-Jakimiś-Tam” z powieści pt. Jaśki. Podczas gdy mama zajmowała się gromadką chłopaków, ojciec pracował jako lekarz. Rodzina przeprowadziła się do Toulonu, następnie do Antibes, aż w końcu osiedliła się w okolicach Paryża. Jean-Phillippe studiował literaturę w École nor male supérieurde Fontenay-Saint-Cloud, a w 1984 roku opublikował powieść dla dorosłych Le Rideau sur la nuit w wydawnictwie Gallimard. Pięć lat później ukazała się jego pierwsza książka dla młodzieży Le professeur a disparu, początek serii o przygodach detektywa P. P. Cul-Ver ta. W 2002 zaczął zajmować się książkami dla dzieci i nadal dla nich pisze. Jego ogromną pasją są podróże. data premiery: 7 października 2010 literatura piękna, thriller Wyd. ZNAK jest grane? Kartka podrzucona pod drzwiami wyjaśnia: „TO NASZE MIESZKANIE”. Instytut „Oni” zmieniają życie wszystkich bohaterów, a przede wszystkim Agnieszki i jej córki Eli, którą opiekuje się mieszkający w Warszawie ojciec. Agnieszka z determinacją walczy o córkę. Jednak by ją odzyskać, musi jak najszybciej uciec z Instytutu. Mam na imię Agnieszka. Moje mieszkanie ma na imię Instytut. Dwanaście godzin temu zostałam w nim uwięziona. Jest takie powiedzenie: „mój dom to moja twierdza”. Tak mówią. Jednak od dwunastu godzin mój dom jest moim więzieniem. Nie mogę z niego wyjść. Nikt nie może do niego wejść. Kraków, aleja Mickiewicza 21. Agnieszka, barmanka z „Brzydkiego Kota” mieszka z grupą znajomych na piątym piętrze starej kamienicy. Pewnego dnia zostają odcięci od świata: krata na klatce schodowej zostaje zamknięta, winda nie działa, ktoś ukradł baterie z komórek i odciął internet. Co Jakub Żulczyk (ur. 1983) w Nidzicy, mieszka w Warszawie. Studia dziennikarskie i amerykanistykę skończył w Krakowie. W 2006 zadebiutował powieścią Zrób mi jakąś krzywdę…, wydaną nakładem Lampy i Iskry Bożej. Publikuje w „Lampie” wywiady, recenzje, eseje. Jest autorem tekstów dla „Exclusivu”, „Playboya”, „Machiny”, felietonistą „Dziennika-Kultura”. Żulczyk ma na koncie także scenariusze serialu TVN BrzydUla oraz jeden filmowy – wg swojej pierwszej powieści (ekranizacja jesienią 2010 roku). Prowadzi bloga: http://jakubzulczyk.ownlog.com. reklama KINO KINO HELIOS, ul.Modrzejowska32b, http://www.heliosnet.pl Rezerwacja telefoniczna 032 363 14 14, e-mail: [email protected] REPERTUAR PRASOWY KINA HELIOS SOSNOWIEC 08.10. – 14.10.2010 r. PREMIERY: „ŚLUBY PANIEŃSKIE” 9.30, 11.45, 14.00, 16.15, 18.30, 20.45. (Śluby panieńskie), komedia, od 12 lat, Polska, 100 min. „PIRANIA” 3D 11.30*, 13.30*, 18.00*, 20.00, 22.00. (Pirania), horror/thriller, od 15 lat, USA, 88 min. „LEGENDY SOWIEGO KRÓLESTWA” 3D 10.00**, 12.00**, 14.00**, 16.00**, 18.00**. (Legend of the Guardians), młodzież, od 7 lat, Australia/USA, 100 min. POZOSTAŁE TYTUŁY: STOSUNKI MIĘDZYMIASTOWE 14.30, 19.30, 21.45. (Going the Distance), komedia od 12 lat, USA, 102 min.; „ŻÓŁWIK SAMMY” 9.30, 11.30, 13.30, 15.30, 17.30. 18 7 8 35 Nagrody ufundowała księgarnia "Świat Książki", mieszcząca się w Sosnowcu, przy ul. Modrzejowskiej 20. Księgarnia zaprasza Czytelników od poniedziałku do piątku, w godz. od 9 do 19, w soboty od 10 do 14. 4 (Sammy's avonturen: De geheime doorgang), dzieci, b/o, Belgia, 88 min.; „WALL STREET: PIENIĄDZ NIE ŚPI” 19.00, 21.30. (Wall Street: Money Neper Sleeps), dramat, od 12 lat, USA, 127 min. „STREETDANCE” 3D 15.45*. (Streetdance), młodzież, od 12 lat, Wielka Brytania, 98 min.; „OSTATNI WŁADCA WIATRU”10.00, 12.15, 16.45. (The Last Airbender), przygodowy, od 12 lat, USA, 103 min. ; *Z WYJĄTKIEM CZWARTKU (14.10.) ** WYŁĄCZNIE W CZWARTEK (14.10.) W TYM TYGODNIU REPERTUAROWYM FILMEM ZASTRZEŻONYM JEST: „PIRANIA” 3D, „STREETDANCE” 3D, „LEGENDY SOWIEGO KRÓELSTWA” 3D, STOSUNKI MIĘDZYMIASTOWE. UWAGA! Dla naszych Czytelników mamy do wygrania 14 pojedynczych biletów do kina. Zapraszamy do naszej redakcji (Sosnowiec, ul. 3 Maja 22, pok. 9) z najnowszym wydaniem „Kuriera Miejskiego” Nr 9. co? gdzie? kiedy? 15 października o godz. 17.00 w Sosnowieckim Centrum Sztuki – Zamek Sielecki - wernisaż wystawy Jacka Rykały „żółte światło pustych miejsc”. Wystawa będzie czynna do 14 listopada. Patronat honorowy nad wystawą objęli: Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Bogdan Zdrojewski, Marszałek Województwa Śląskiego - Bogusław Śmigielski, Prezydent Miasta Sosnowca - Kazimierz Górski. 15 października o godz. 20.00 w Art Cafe Muza– koncert Grażyny Łobaszewskiej & Ajagore. 21października o godz. 19.00 w Miejskim Klubie im. J. Kiepury – koncert zespołu „Raz, Dwa, Trzy”. Będzie to charytatywny występ na rzecz budowy Hospicjum św. Tomasza. 23 października o godz. 17.00 w Miejskim Klubie „Maczki”Rock'n'rollowy Konkurs Taneczny „Na Granicy”. Pary chcące wziąć udział w turnieju proszone są o wcześniejsze przybycie (od godz. 15.00) w celu rejestracji. Konkurs będzie trwającym godzinę maratonem tanecznym, podczas którego jury wyłoni 5 najlepszych par. Pary biorące udział proszone są o wypełnienie karty zgłoszeniowej do 19 października i przesłanie jej na adres: [email protected]. październik 2010 nr 9 rozrywka XVIII Ogólnopolski Turniej Jednego Wiersza O Laur Plateranki – 2010 SCOOBY-DOO i Widmo Piratów NA ŻYWO! Niezwykłe widowisko teatralne dla całej rodziny! Samorząd Uczniowski i miłośnicy poezji w II Liceum Ogólnokształcącego im. Emilii Plater w Sosnowcu organizują jesienią bieżącego roku XVIII Turniej Jednego Wiersza O Laur Plateranki. Do udziału w konkursie serdecznie zapraszamy poetycko uzdolnioną młodzież ze szkół średnich (ponadgimnazjalnych) z Polski i środowisk polonijnych. Nie odrzucamy wierszy gimnazjalistów. Warunkiem uczestnictwa w Turnieju jest nadesłanie trzech opatrzonych godłem egzemplarzy jednego, nigdzie dotąd niepublikowanego ani nienagradzanego na innych konkursach wiersza (wyłącznie wydruk komputerowy lub maszynopis) w terminie do 29 października 2010 roku na adres: II Liceum Ogólnokształcące im. Emilii Plater w Sosnowcu, ul. Parkowa 1, 41 – 200 SOSNOWIEC, tel./faks (0-32) 26645–35 z dopiskiem na kopercie „XVIII LAUR PLATERANKI”. Finał i rozstrzygnięcie konkursu odbędzie się 26 listopada 2010 roku o godz. 17.00 w auli szkolnej. Strona internetowa Lauru Plateranki wraz z regulaminem i infor macjami nt. Tur nieju: www.plater.edu.pl Infor macje, pytania do organizatorów: [email protected] lub sekretariat szkoły tel. (0–32) 266–45–35. TEATR Kochane dzieciaki – wasz ulubiony pies SCOOBY-DOO i najlepsza grupa detektywów na świecie powracają! Przedstawiamy zatem raz jeszcze Tajemniczą Spółkę: SCOOBY-DOO, Kudłaty, Fred, Daphne i Velma w poszukiwaniu pirackiego statku! Najpopularniejsze postaci z Hanna-Barbera na żywo na scenie! Zobaczycie wyjątkową mieszankę strachu i dobrego humoru. Strachliwy SCOBBY-DOO i jego żądni przygód przyjaciele zapraszają Was na spotkanie z duchem! Znakomita zabawa zarówno dla rodziców, którzy dorastali przy SCOBBY-DOO, jak również dla ich pociech, które odkryją Tajemniczą Spółkę po raz pierwszy! Tajemnicza spółka, podróżująca po świecie swoim vanem – Wehikułem Tajemnic, to grupa zwariowanych nastoletnich detektywów oraz ich gadający pies, którzy rozwiązują zagadki nawiedzonych domów, odzyskują skradzione wartościowe przedmioty oraz demaskują przebranych za potwory niegodziwców. Tym razem Tajemnicza Spółka będzie musiała stanąć oko w oko z przerażającym morskim duchem. Aż włos się jeży na samą myśl o tym, co może grozić naszym małym detektywom. Czy obrany przez nich kurs na rozwiązanie zagadki będzie właściwy? Czy po raz kolejny przerażająca zjawa okaże się zwykłym niegodziwcem, przebranym W dniach 16 i 17 września odbył się rajd VI LO im. Janusza Korczaka w Sosnowcu Rajdowa integracja za potwora? A może tym razem SCOOBY-DOO i jego brygada mają do czynienia z prawdziwym pirackim stworem, który zrzuci ich ze statku w morskie głębiny? Przyłącz się do zabawy, poczuj smak przygody i razem z naszymi bohaterami rozwiąż kolejną zagadkę! ZAPRASZAMY NA STRRRRRASZNIE FAJNĄ ZABAWĘ! Dla naszych Czytelników mamy dwa bilety na przedstawienie 27 listopada do Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. U Ta, mająca już kilkunastoletnią tradycję impreza, jest ważnym wydarzeniem w życiu społeczności liceum. To właśnie wtedy odbywa się,, chrzest” uczniów klas pierwszych. Tradycyjny rajd tym razem odbył się na Szyndzielnię i Klimczok. Pierwszy dzień imprezy należał do klas trzecich. Była wędrówka, pieczenie kiełbasek na ognisku, konkurs karaoke (z udziałem grona pedagogicznego). Trzecioklasiści mieli też czas, żeby dopracować,, atrakcje” przygotowane dla ich młodszych kolegów. Następnego dnia przybyli pierwszoklasiści, przebrani i umazani, ale w wyśmienitych humorach. Otrzęsiny były pełne emocji, klasy rywalizowały m. in. śpiewając piosenki o sobie i szkole, piły mleko i wykazywały się znajomością realiów swojego liceum. Udane spotkanie maturzystów i pierwszaków zakończyło wspólne spożywanie grochówki i pomidorówki. U Teatr Zagłębia, ul. Teatralna 4, Sekr. tel./fax 032/266-07-91, centrala tel. 032/266-04-94, e-mail: [email protected]; strona inter netowa: www.teatrzaglebia.pl 2.10 godz. 18.00 Witold Gombrowicz "Pornografia" abon. ważne 3.10 godz. 18.00 J.Chapman, J.Lloyd "Biznes" abon. ważne 5.10 godz. 10.00 Sławomir Mrożek "Tango" 7.10 godz. 10.00 "Królewna Śnieżka" wg baśni braci Grimm 7.10 godz. 19.00 Edward Taylor "Stosunki na szczycie" 9.10 godz. 18.00 Edward Taylor "Stosunki na szczycie" abon. ważne 10.10 godz. 18.00 Edward Taylor "Stosunki na szczycie" abon. ważne 12.10 godz. 10.00 Lucy Maud Montgomery "Ania z Zielonego Wzgórza" 13.10 godz. 10.00 Sławomir Mrożek "Tango" 14.10 godz. 19.00 Sławomir Mrożek "Tango" 16.10 godz. 18.00 Jan Szurmiej "Cymes! Cymes!" abon. ważne 17.10 godz. 11.00 Lucy Maud Montgomery "Ania z Zielonego Wzgórza" 17.10 godz. 18.00 Jan Szurmiej "Cymes! Cymes!" abon. ważne 19.10 godz. 10.00 Sławomir Mrożek "Tango" 20.10 godz. 10.00 Witold Gombrowicz "Pornografia" 21.10 godz. 19.00 J.Chapman, J.Lloyd "Biznes" 22.10 godz. 18.00 Sławomir Mrożek "Tango" 23.10 godz. 18.00 Edward Taylor "Stosunki na szczycie" abon. ważne 24.10 godz. 18.00 Jan Szurmiej "Cymes! Cymes!" abon. ważne 29.10 godz. 19.00 Eugene Ionesco "Łysa śpiewaczka" PREMIERA 30.10 godz. 18.00 Eugene Ionesco "Łysa śpiewaczka" abon. ważne 31.10 godz. 18.00 Eugene Ionesco "Łysa śpiewaczka" abon. ważne UWAGA! Dla naszych Czytelników mamy do wygrania: 1 podwójne zaproszenie na spektakl „Tango” w dniu 14 października (czwartek) o godz. 19.00. 1 podwójne zaproszenie na spektakl „Biznes” w dniu 21 października (czwartek) o godz. 19.00. Pierwsze dwie osoby, które przyjdą z najnowszym wydaniem „Kuriera Miejskiego” nr 9 do naszej redakcji (Sosnowiec, ul. 3 Maja, pokój nr 9), podadzą swoje imię i nazwisko, otrzymają bezpłatne zaproszenia, które będą do odebrania w kasie Teatru. Z „Kurierem” po mieście 09. – odbyły się obchody 71. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Złożono kwiaty pod pomnikiem Pamięci Kobiet Polskich walczących w szeregach AK przy ul. Orlej, a następnie pod tablicą upamiętniającą śmierć żołnierzy Zagłębiowskiej Brygady GL-PPS w dniu 11 marca 1944 przy ul. Przechodniej. Uroczystości odbyły się także pod Pomnikiem żołnierza Września na Cmentarzu Komunalnym. W obchodach udział wzięli kombatanci, przedstawiciele władz samorządowych, młodzież z Zespołu Szkół Projektowania i Stylizacji Ubioru oraz Gimnazjum. Obchody na Cmentarzu Komunalnym uświetnił koncert orkiestry dętej. 08. 09. – 100-lecie urodzin obchodziła mieszkanka Sosnowca – Felicja Bargiełł. Z tej okazji w domu Solenizantki odbyła się uroczystość wręczenia nagrody Jubileuszowej wraz z dyplomem. Na ręce Jubilatki złożył ją zastępca prezydenta miasta Zbigniew Jaskiernia. Pani Felicji składamy najserdeczniejsze życzenia z okazji tak pięknego jubileuszu. 13. 09. – na początku września ruszyła internetowa telewizja naszego regionu. TV Zagłębie to portal, gdzie umieszczane są materiały o wydarzeniach w Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej, Będzinie czy Czeladzi. 16. 09. – na bocznym boisku obok Stadionu październik 2010 nr 9 Ludowego odbył się mecz piłkarski, podczas którego zbierane były środki finansowe dla Łukasza Zachariasza, hokeisty „Zagłębia” Sosnowiec, u którego lekarze wykryli naczyniaka. Organizatorami spotkania byli: biuro poselskie posła Jarosława Pięty, redakcja sportowa TVP 3 oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sosnowcu. Na boisku pojawili się parlamentarzyści, samorządowcy, dziennikarze, a także byli piłkarze „Zagłębia” Sosnowiec. 19. 09. – w Bazylice Katedralnej p. w. Wniebowzięcia N. M. P odbył się koncert charytatywny „Jubilate Deo Laudate Mariam”. Pieśni sakralne i modlitewne oraz arie operowe ze światowego repertuaru zaprezentowali Anna Noworzyn – sopran, Anna Borucka – mezzosopran, ks. Paweł Sobierajski – tenor i Grzegorz Biegas – pianista. Ofiary zebrane podczas koncertu zostały przekazane na remont „Kuchni dla ubogich Św. Zyty”. 23. 09. – Wyższa Szkoła Humanitas w Sosnowcu rozpoczęła kolejną rekrutację na Uniwersytet Trzeciego Wieku-Uniwersytet Rodzinny. Uczelnia po raz czwarty zaprasza seniorów do udziału w wykładach i warsztatach prowadzonych przez nauczycieli akademickich. Pierwsze zajęcia dla nowych słuchaczy 19 października br. poprowadzi red. Tomasz Kammel, dziennikarz i prezenter Telewizji Polsat. U Elisabeth Kostova Łabędź i złodzieje Przeł. Jan Kabat Świat Książki, 2010 W księgarniach od 25.09 Charyzmatyczny malarz Robert Olivier rzuca się z nożem na obraz w waszyngtońskiej Galerii Narodowej. Zamknięty w szpitalu psychiatrycznym, mężczyzna uparcie milczy, malując wciąż tę samą, tajemniczą postać. By zrozumieć czyn swego pacjenta, doktor Marlow, sam malarz-amator, próbuje zrekonstruować jego życie. W coraz bardziej zaskakującym śledztwie poznaje losy trzech kobiet, które wpłynęły na Oliviera: żony Kate, kochanki Mary i tej, która zrujnowała oba związki – Beatrice, mieszkającej w… dziewiętnastowiecznym Paryżu. To ona jest modelką, muzą i miłością Oliviera, który na jej punkcie dostał prawdziwej obsesji... Elizabeth Kostowa ur. w 1964 amerykańska pisarka ukończyła Uniwersytet Yale. Stopień magistra sztuk pięknych uzyskała na Uniwersytecie Michigan. Jej debiutancka powieść Historyk stała światowym i polskim bestsellerem. KONKURS WYDAWNICTWA „ZNAK” KM NR 9/2010: Gdzie pracuje Agnieszka, bohaterka powieści pt. „Instytut”? Pierwsze 4 osoby, które przyjdą do naszej redakcji (Sosnowiec, ul. 3 Maja, 22 pokój nr 9) z aktualnym wydaniem „Kuriera Miejskiego” nr 9 i prawidłowo odpowiedzą na zadane pytanie otrzymają nagrodę książkową. KONKURS WYDAWNICTWA „ŚWIAT KSIĄŻKI” – KM NR 9/2010 Jaki tytuł nosi debiutancka powieść Elizabeth Kostowej? Pierwsze 2 osoby, które przyjdą do naszej redakcji (Sosnowiec, ul. 3 Maja 22, pokój nr 9) z aktualnym wydaniem „Kuriera Miejskiego” nr 9 i prawidłowo odpowiedzą na zadane pytanie otrzymają nagrodę książkową. horoskoP BARAN (21.03. – 19.04.)– Wy star czy ło, że słoń ce za szło, a już Twój na strój ra dy kal nie się po gor szył. Stra ci łeś ca łą chęć dodzia ła nia. Ko niecz nie mu sisz od zy skać za pał, gdyż przedTo bą kil ka waż nych za dań. Na efek ty Two jej pra cy cze ka wie le osób, któ rych nie po wi nie neś za wieść. BYK (20.04. – 20.05.) – Za bar dzo przej mu jesz się dro bia zga mi i cał kiem nie po trzeb nie tra cisz si ły na „uże ra nie” się z nie od po wied ni mi oso ba mi. Prze stań zaj mo wać się tym co nie istot ne, a wię cej cza su po święć na re la cje ze swo imi naj bliż szy mi. Nie cze kaj aż po ja wi się pro blem. BLIŹNIĘTA (21.05. – 21.06.)– Cho ciaż wy da je Ci się, że ro bisz wszyst ko jak na le ży, to jest w po bli żu ktoś, ko mu nie po do ba ją się Two je de cy zje. Na wet je śli nie ma ra cji, mo że na psuć Ci spo ro krwi. Na wszel ki wy pa dek bądź ostroż ny. A mo że war to tro chę po słu chać in nych? RAK (22.06. – 22.07.) – Po raz ko lej ny masz ocho tę scho wać gło wę w pia sek i uda wać, że nic się nie sta ło. Nie ste ty w naj bliż szych dniach ta me to da nie tyl ko się nie opła ci, ale mo że być rów nież przy czy ną jesz cze więk szych kło po tów. Chy ba nie war to aż tak się nie po trzeb nie na ra żać. LEW (23.07. – 22.08.) – W koń cu pod ją łeś słusz ną de cy zję i cho ciaż nie bę dzie ła two, już wkrót ce oka że się, że wie le zy ska łeś. Tym cza sem po zwól so bie na wy ci sze nie i po cze kaj, aby pew ne spra wy roz wią za ły się bez Two je go udzia łu. Bar dzo do brze zro bi Ci nie win ny od po czy nek. PANNA (23.08. – 22.09.) – Spo koj nie mo żesz za po mnieć o le ni stwie. Nad cho dzą ce dni upły ną Ci nie zwy kle pra co wi cie, ale ła two bę dzie Ci to znieść, po nie waż szyb ko po ja wią się pierw sze efek ty Two ich wy sił ków. Cier pli wość i sys te ma tycz ność bę dą na gro dzo ne, a po tem zno wu luz. WAGA (23.09. – 22.10.) – Po nie waż sam te go chcia łeś, nie zwa laj więc wi ny na wszyst kich do oko ła. Cza sa mi od po wie dzial ność trze ba wziąć na sie bie za wy po wie dzia ne na głos ży cze nia. Na wet je śli wy da wa ło się, że by ły wy po wie dzia ne żar tem. Le piej naj pierw po my śleć, za nim się coś po wie. SKORPION (23.10. – 21.11.) – Zno wu zro bi łeś coś, cze go in ni w skry to ści bę dą Ci za zdro ścić. Ciesz się ze swo jej od wa gi i po my sło wo ści, ale mu sisz pa mię tać, że nie któ re Two je dzia ła nia mo gą nie życz li wych do pro wa dzić do ner wo wych re ak cji, a za zdro snych do do no si ciel stwa. STRZELEC (22.11. – 20.12.) – W naj bliż szym cza sie siedź ci chut ko w ką ci ku inie wy chy laj się zabar dzo. Two ja wszel ka ak tyw ność mo że być te raz nie mi le wi dzia na, w związ ku z czym le piej jej obec nie uni kać. Nic na tym nie stra cisz, a mo żesz je dy nie zy skać. Ujaw nij się w od po wied nim cza sie. KOZIOROŻEC (21.12. – 20.01.) – Chy ba w naj bliż szym cza sie po trze bu jesz ja kie goś sil ne go bodź ca do dzia ła nia, bo co raz bar dziej spa da Ci ocho ta do ro bie nia te go co już za czą łeś. Zrób coś, co po zwo li te mu za po biec. Sło mia nym za pa łem mo żesz wię cej stra cić niż zy skać. WODNIK (21.01. – 20.02.) – Weź się w koń cu w garść i nie szu kaj win nych wo kół sie bie. Tyl ko wten spo sób mo żesz bez więk sze go pro ble mu roz wią zać pro blem, któ ry od dłuż sze go cza su za tru wa Ci ży cie. Nie ste ty mu sisz zdo być się cho ciaż na odro bi nę szcze ro ści, zwłasz cza wo bec sie bie. RYBY (21.02. – 20.03.) – Na resz cie mo żesz odro bi nę od po cząć. Na wet je śli bę dziesz mu siał tro chę po pra co wać, to nie prze mę czysz się, a na wet po czu jesz, że z każ dą za ła twio ną spra wą przy by wa Ci wię cej si ły i za pa łu do przy stą pie nia do ko lej nych za dań. Twój od po czy nek sta nie się jed nym, wiel kim dzia ła niem. VENA 19 miasto Na ludowo Muzykacałegoświataw Sosnowcu Tekst i foto: Gabriela Kolano Na początku września w Parku Leśna w dzielnicy Kazimierz Górniczy odbył się Jarmark Rozmaitości – Kaziki 2010. Impreza miała promować lokalnych rzemieślników – i zdaniem gości – znakomicie się z tego wywiązała. Część artystyczną jarmarku prowadziła Grupa Teatralna „Passionis, która zaprezentowała widzom m.in. skecze oraz pokaz tańca współczesnego. Na parkowej scenie wystąpili również: Gminny Zespół Pieśni i Tańca „Koziegłowy”, Zespół Folklorystyczny „Klimontowianki” oraz zespół muzyczny Rypley. Spośród wszystkich wystawców biorących udział w Jarmarku w wyniku konkursu wyłoniono trzy najlepsze stoiska. Miejsce pierwsze przyznano ceramice „Terra” z Krakowa, dwa kolejne przypadły Katarzynie Szopie (za jej biżuterię artystyczną) oraz browarowi Koreb. Oprócz zwycięzców zaprezentowano m.in. produkty spółdzielni Mleczarskiej Jogser, potrawy re- Tekst i foto: Gabriela Kolano gionalne Zagłębiowskiego Stowarzyszenia Turystyczno-Kulturalnego, miód z pasieki „Marysia” oraz hafty i ozdoby wykonane metodą decoupage i filcowania. Podczas imprezy organizatorzy zbierali również podpisy mieszkańców w sprawie poparcia odbudowy basenu pływackiego w Parku Leśna w Kazimierzu. Przedstawiona inicjatywa spotkała się z ogromnym poparciem, w sumie zebrano prawie 800 głosów poparcia. Sosnowieckie „Kaziki” powstały dzięki inicjatywie Zagłębiowskiego Stowarzyszenia Turystyczno-Kulturalnego przy współpracy z Urzędem Miasta w Sosnowcu. Na początku września w Sosnowcu odbyła się druga edycja World Fusion Music Festiwal. Tym razem na terenach rekreacyjnych przy ulicy Kresowej zabrzmiała muzyka etniczna, niemal z każdego zakątka świata m.in. muzyka afrykańska, serbska, inspirowana szantami Irlandzkimi, polską muzyką folkową czy cygańskimi pieśniami. – Występ na festiwalu jest kolejnym, mam nadzieję, cudownym przystankiem na naszej drodze muzycznej. Jest wspaniałą okazją do spotkania się z publicznością i innymi zespołami, co zawsze jest bardzo inspirujące. Wielobarwność jeszcze bardziej upiększa ten nasz przystanek, jako że Dikanda otwiera się na przeróżne brzmienia, kultury i tradycje. Nie ustajemy w poszukiwaniu i tworzeniu własnego stylu. Dlatego jesteśmy wdzięczni za zaproszenie – za- gramy najpiękniej na świecie – mówiła tuż przed rozpoczęciem koncer tu Anna Witczak, wokalistka zespołu Dikanda. Na WFMF nie zabrakło również śmiałych muzycznych eksperymentów, łączących folk z bardziej nowoczesnymi nurtami muzyki rozrywkowej. Na scenie pojawili się zarówno muzycy z czar nego lądu, jak i przedstawiciele jazzu. W czasie trzydniowej imprezy wystąpili m.in. Muariolanza, Africa MMa i Russkaja. Gwiazdami festiwalu niewątpliwie byli: Lura – Maria de Lurdes Pina Assuncao – wokalistka i kompozytorka, okrzyknięta następczynią największej afrykańskiej divy – Cesarii Evory, Michał Urbaniak – jazzman, międzynarodowej sławy skrzypek, saksofonista i kompozytor oraz Boban i Marko Markovic – serbscy muzycy grający na trąbce i skrzydłówce wraz z zespołem. Organizatorami festiwalu byli: Klub im. Jana Kiepury w Sosnowcu oraz Urząd Miejski. reklama Zagłębie bez Chojnackiego Marek Chojnacki nie jest już trenerem II-ligowego Zagłębia. Szkoleniowiec za porozumieniem stron rozwiązał umowę z drużyną z Sosnowca. Chojnacki prowadził zespół od 18 maja. W bieżących rozgrywkach walczący o awans zespół Zagłębia pod wodzą byłego już trenera rozegrał 11 spotkań, z których 5 wygrał, 4 zremisował i 2 przeegrał. – Drużyna prezentuje się coraz gorzej, nie obserwujemy wzrostu formy, wręcz przeciwnie, w oczy rzuca się coraz niższa jakość prezentowana przez zespół. Dodatkowo nie widać pomysłu na grę, ani koncepcji, którą zawodnicy powinni realizować. Najlepszy mecz w tym sezonie rozegraliśmy z Zawiszą w pierwszej kolejce – tłumaczy decyzję zarządu Marek Adamczyk, prezes Zagłębia. Do czasu zatrudnienia nowego szkoleniowca obowiązki trenera przejął jego dotychczasowy asystent, Tomasz Łuczywek. Nie ma on jednak licencji na prowadzenie drużyny w II lidze. Jako jednego z potencjalnych nastepców wymienia się Piotra Mandrysza, który ostatnio prowadził Pogoń Szczecin. KP reklama reklama 20 reklama październik 2010 nr 9