So sno wiec znów za grał

Transkrypt

So sno wiec znów za grał
Kurier
MIEJSKI
Czasopismo Samorządowe Sosnowca wydanie bezpłatne październik 2010 Nr 9 (350)
W Sosnowcu o fotel prezydenta
będzie walczyło 4 kandydatów.
Obecny prezydent Kazimierz Górski
(SLD) stanie w szranki rywalizacji
z Jarosławem Piętą (PO),
Przemysławem Wydrą (PiS) oraz
Maciejem Adamcem (PIRS)
5
W Sosnowcu odbyły się
Mistrzostwa Polski w Szabli. Ze
znakomitej strony zaprezentowała
się zawodniczka TMS Sosnowiec
Marta Wątor, która zdobyła złoto.
W finale Wator pokonała Bogne
Józwiak 15: 14.
17
Kazimierz Górski –
prezydent miasta
oraz Daniel
Miklasiński –
przewodniczący RM
podsumowują 4 lata
kadencji
sosnowieckiego
samorządu
8-11
www.kuriermiejski.com.pl [email protected]
World Fusion Music Festival
Przez 3 dni sosnowiczanie,
ale także goście z wielu
regionów Polski bawili się
przy okazji drugiej edycji
festiwalu WFMF
20
Sosnowiec znów zagrał
Druga edycja „Sosnowiec Gra” za nami
Podczas dwóch weekendów
zmagań na Przełomie
września i Października
na uczestników zabawy
czekały liczne atrakcje.
imPrezę zainaugurowano 25
września na Placu stulecia,
Przy dźwiękach
nieśmiertelnego utworu
jana kiePury„brunetki,
blondynki”. mistrza zastąPił
wsPółczesny tenor młodego
Pokolenia, Paweł brożek.
reklama
reklama
Umowa
o dofinansowanie
podpisana
Podpisano umowę o dofinansowanie dla kolejnego z zadań inwestycyjnych realizowanych
przez Miasto Sosnowiec w ramach projektu
„Gospodarcza Brama Śląska – etap I: Uruchomienie Zagłębiowskiej Strefy Gospodarczej
– Sosnowiecki Park Naukowo – Technologiczny, zadanie 1 – Adaptacja budynku do nowej
funkcji produkcyjno – badawczej”.
Tym razem dofinansowanie otrzymało zadanie związane z adaptacją budynku do nowej
funkcji produkcyjno – badawczej, w tym m.in.
dla branży farmaceutycznej.
Dla potrzeb realizacji zadania pozyskano dofinansowanie w wysokości ponad 14, 4 mln zł,
co przy całkowitej war tości projektu na poziomie ponad 17 mln stanowi ponad 83 proc. Dofinansowanie pozyskano ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach
Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007 – 2013, Priorytet I: Badania i rozwój technologiczny, innowacje i przedsiębiorczość, Działanie 1.1: Wzmocnienie atrakcyjności inwestycyjnej regionu,
Poddziałanie 1.1.1: Infrastruktura rozwoju gospodarczego.
W chwili obecnej trwają przygotowania
do wszczęcia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na wyłonienie wykonawcy
robót budowlanych. Przetarg zostanie ogłoszony po zatwierdzeniu przez Urząd Marszałkowski projektu ogłoszenia o zamówieniu. KP Potem odbyło się liczenie… brunetek i blondynek. Z kartą z głosem
i Kartą Gracza należało się zgłosić
do stoiska gry, gdzie czekały Brunetka i Blondynka. Za oddany głos
i obecność na akcji wbijały do karty 2 pieczątki. Głosowanie po 2 godzinach zamknęło się zwycięstwem brunetek, w sumie głos oddało blisko 300 osób!
Podczas pierwszego weekendu
uczestnicy zwiedzali „Zagórze wieczorową porą”, podczas wycieczki
PTTK-u Pałac Dietla oraz Trójkąt
Trzech Cesarzy i sosnowiecką cerkiew.
czytaj str. 2
NR INDEKSU 373788 ISSN 1232-7395
Tłum sosnowiczan uczestniczył w centrum miasta w miejskiej grze
reklama
miasto
Drodzy Czytelnicy
Bankructwo miasta? – Nie w Sosnowcu!
Pozwalamy sobie przedstawić Wam nową odsłonę
„Kuriera Miejskiego”. Szata graficzna, jaką mieliśmy
od kilku lat, zdaniem wielu nieco się wysłużyła.
Postanowiliśmy ją zatem nieco odświeżyć. Przybliżając
w ten sposób, mamy nadzieję, naszym Czytelnikom
znacznie nowocześniejszą i ciekawszą formę gazety, która
choć samorządowa, to ma i może się podobać. Zarówno
ze względu na formę, jak i treść. Przy okazji liczymy
na Państwa głosy, które pozwolą nam jeszcze lepiej
udoskonalić nasze pismo. Mamy nadzieję zarówno na te
pozytywne, jak i krytyczne opinie.
Z wyrazami szacunku
Jarosław Adamski
Redaktor Naczelny
Druga edycja„Sosnowiec
Gra” za nami
dokończenie ze str. 1
W sobotni wieczór obok pomnika Jana Kiepury
uczestnicy bawili się w komentatorskie karaoke,
szukając następców Jana Ciszewskiego. Przez dwie
godziny swoich sił próbowało około 40 osób. Najmłodszy uczestnik miał 4 lata i suflera w postaci
mamy, najstarsi byli dobrze po siedemdziesiątce.
W niedzielę, mimo niekorzystnej pogody,
na Stadionie MOS-u pojawiła się ponad setka osób.
Uczestnicy mogli m.in.: pokonać strzałem z rzutu
karnego bramkarza „Zagłębia” Sosnowiec, a także
wziąć lekcję pchnięcia kuli u naszego mistrza,
Krzysztofa Brzozowskiego.
Chętnie podejmowali się dodatkowych zadań,
mimo że warunkiem otrzymania drugiej pieczątki było wzięcie udziału w dwóch z pięciu dyscyplin, to większość próbowała się we wszystkich
konkurencjach.
Drugi weekend zmagań zaczął się od piątkowej
akcji „Cesarze na Patelni”. Gracze mieli niepowtarzalną okazję skosztować smakołyków kuchni krajów, których granice zbiegały się swego czasu
w miejscu nazywanym Trójkątem Trzech Cesarzy.
Smakowitości przygotowali kucharze z Restauracji-Winiarni „U Renarda”: Karol Wierzbicki i Jonasz Papaj. Po południu dla uczestników gry swoje podwoje otworzył Pałac Schoenów. Wieczorem
gracze zwiedzali „Zagórze wieczorową porą”.
Przewodnikami byli członkowie ze Stowarzyszenia „Pakosznica”.
W sobotę miasto grało m.in.: na Placu Stulecia. Zadaniem było… stanąć w kolejce, która łączy. Organizatorzy przenieśli uczestników
w świat PRL-u. Na zakończenie dnia po Cerkwi
Prawosławnej pw. św. Wiery, Nadziei, Luby
i matki ich Zofii oprowadzał graczy ks. mitrat płk
Sergiusz Dziewiatowski. W niedzielę uczestnicy
zwiedzali w Zamku Sieleckim wystawę zabawek,
a później malowali „Zagłębiowskie kolorowanki”. Następnie historyk Grzegorz Onyszko ze Stowarzyszenia „Brama Cukermana!” poprowadził
graczy ulicami miasta przybliżając historię przemysłową Sosnowca.
Przy po mi na my, że uczest ni cy mo gli zdo być 11 punktów plus dodatkowy punkt za wpisa nie prawi dłowe go roz wią za nia za da nia
GDZIE JEST ŁĄCZNIK? Spośród osób, które
zbiorą największą liczbę pieczątek/punktów zosta nie wy lo sowa ny lau re at Na gro dy Głów nej.
Główną nagrodą gry jest 2000 złotych, kolejną 1500 złotych, a dodatkowo do zdobycia m.in.
aparaty fotograficzne i profesjonalna dziecięca
sesja zdjęciowa. W losowaniu wezmą udział wyłącznie osoby, których Kar ty dotrą do Organizatora najpóźniej do 8 paździer nika. KP
KURIER MIEJSKI
Adres redakcji: 41-200 Sosnowiec, ul. 3 Maja 22. Redaktor Naczelny: Jarosław Adamski;
sekretarz redakcji: Urszula Piszczek; tel. (032) 266 76 26, tel./fax: (032) 266 42 59; Reklama: Beata Dudek tel. 660 515 999 - [email protected]
Wydawca: Sosnowiecka Korporacja Wydawnicza „SCW“
e-mail: [email protected] Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych reklam
2
Rozmowa ze Skarbnikiem Miasta Januszem Kaczorem
Jak ocenia Pan stopień realizacji tegorocznego budżetu?
W oparciu o dane z ośmiu miesięcy
bieżącego roku dochody zrealizowane zostały w 64 proc., zaawansowanie wydatków w 55 proc.
Odnosząc się do dochodów miasta
podkreślić należy, że podstawowym
ich źródłem jest udział miasta w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych czyli w tzw. PIT
i CIT. Można powiedzieć, że ten podatek jest odbiciem sytuacji gospodarczej kraju, w tym oczywiście
również sytuacji gospodarczej
w mieście. Każde zdarzenie kryzysowe lub przejaw ożywienia gospodarczego znajduje w tym podatku
swoje odbicie. I tak w latach 2006
– 2008 widoczny był dynamiczny
wzrost wpływów z tego podatku,
a w roku 2009 nastąpiło wyraźne załamanie. W roku bieżącym wpływy
z tego tytułu utrzymują się na poziomie roku ubiegłego, a więc na niższym poziomie – poniżej wpływów
z roku 2008. Ważne, że nie odnotowujemy dalszego ich spadku.
Wyżej wymienione dochody oraz inne
dochody i opłaty zależne od wpłat
miejscowej społeczności, stanowią dochody własne miasta. Porównując dochody własne z dochodami tego typu
w innych miastach na prawach powiatu naszego województwa, plasujemy się
w grupie środkowej. Nieco gorzej to
wygląda, gdy porównujemy dochody
ogółem, obejmujących poza wyżej wymienionymi, także subwencje uzupełniające i dotacje celowe przekazywane
z budżetu państwa oraz inne środki zewnętrzne, w tym środki unijne.
Dlaczego to takie ważne?
Dlatego bo decyzja centralna o budowie w danym mieście np. obwodnicy
drogowej czy znacznego dofinansowania przebudowy dróg sprawia, że
przechodzące poprzez budżet miasta
subwencje i dotacje przeznaczone
na te inwestycje z budżetu państwa,
stawia te miasta automatycznie
w czołówce pod względem uzyskiwanych dochodów. Także jednorazowa sprzedaż atrakcyjnych gospodarczo terenów może okresowo windować dane miasto w rankingu
uzyskiwanych dochodów. Sosnowiec
nie ma w ostatnich latach szczęścia
w pozyskiwaniu dużych dofinansowań z budżetu państwa, stąd i nasza
pozycja w zestawieniu miast
pod względem osiąganych dochodów
ogółem nie jest wysoka.
Trzeba jednak podkreślić, że uwzględniając powyższe uwarunkowania tworzyliśmy budżet realny pod względem
możliwych dochodów i najprawdopodobniej te dochody w tym roku wykonamy.
W jaki sposób stopień zaawansowania inwestycji może wpłynąć na sytuację tegorocznego budżetu po stronie wydatkowej?
Proces inwestycyjny jest niezwykle
skomplikowany. To nie tylko sama budowa obiektu czy drogi, ale także cały
zestaw wymaganych działań przed rozpoczęciem budowy. Chodzi o uzyskanie wszystkich pozwoleń, dokonanie
uzgodnień, tworzenie specyfikacji
do ogłoszenia przetargu, ogłoszenie
i rozstrzygnięcie przetargu poprzedzone weryfikacją odwołań tych, którzy
nie zostali wybrani i w końcowej fazie
dochodzi dopiero do rozliczenia finansowego. Jak widać od uchwalenia budżetu na początku roku do chwili, aż
następuje rozliczenie finansowe jest
długa droga.
Stąd z reguły finansowe odzwierciedlenie realizowanych zadań inwestycyj-
nych jest widoczne dopiero w ostatnim
kwartale roku.
Muszę w tym miejscu zaznaczyć, że
kilka poważnych inwestycji, które mamy w budżecie, jest dopiero na początku całej procedury postępowania związanej z wyborem wykonawcy z uwagi
na opóźnione decyzje o ich dofinansowaniu. Umowę o dofinansowaniu Sali
Koncertowej podpisaliśmy w sierpniu
br., a dwie umowy dotyczące zadania
pod nazwą – Gospodarcza Brama Śląska – we wrześniu.
Jeżeli do tego co powiedziałem dodamy możliwą wczesną i mroźną zimę,
która może wpłynąć na realizacje inwestycji, nie mogę jednoznaczne odpowiedzieć na pytanie o stopień realizacji planu w tym zakresie.
Samorządy dużo inwestują, tymczasem są
obwiniane za tworzenie długu publicznego.
W Sosnowcu opozycja straszy mieszkańców bankructwem miasta. Czy patrząc
na stopień zadłużenia innych miast, w tym
miast naszego regionu, takie teorie mają
rację bytu?
Bankructwo z reguły jest poprzedzone
okresem, w którym pojawiają się problemy z terminowym regulowaniem
faktur, opóźnionymi wypłatami wynagrodzeń pracowniczych, zwolnieniami
pracowników. Czy pan redaktor zauważył takie symptomy w naszym mieście? Nie oczekuję nawet odpowiedzi,
bo ona może być tylko jedna – nie.
Można naturalnie mówić o sprawach
do rozwiązania, których w naszej rzeczywistości nie brakuje, i o nich dyskutować. Niektóre decyzje będą wymuszone poprzez obowiązek przygotowania po raz pierwszy w tym roku
prognozy finansowej na co najmniej
cztery lata. W prognozie tej będzie
obowiązek wykazania sposobu sfinansowania deficytu budżetowego i utrzymania płynności finansowej w okresie
prognozy. Istnieją więc mechanizmy
ograniczające możliwość podejmowania niera cjonalnych decyzji.
Jeżeli Minister Finansów oraz Prezydenci wielu dużych miast nie mówią
o takim scenariuszu, w sytuacji gdy ich
ogromne zadłużenie opiera się o granicę ustawowych możliwości, to tym
bardziej nie można używać tego słowa
wobec finansów naszego miasta zadłużonego w wysokości 20 proc. swoich
rocznych dochodów. Przypominam, że
górną ustawową granicą jest 60 proc.
Kontrolujemy sytuację i planujemy
perspektywicznie podejmowania właściwych decyzji. Kryzys finansów
państwa dotyka niestety pośrednio także samorządy, stąd trzeba jeszcze raz
spojrzeć na cały układ wydatkowy naszego budżetu, ustalić może mniejszą
ilość priorytetów, tak aby nie obawiać
się w przyszłości o utratę płynności finansowej.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał: Tomasz Bienek
64. sesja RM
Inwestycje zdaniem radnych
Jarosław Adamski
Ostatnia, wrześniowa sesja upłynęła
pod znakiem podsumowań. Pierwsze
z nich przedstawił zastępca prezydenta Ryszard Łukawski, który informował
radnych o wykonanych inwestycjach.
Drugie omawiał prezydent Kazimierz
Górski, przedstawiając wykonanie budżetu za pierwsze półrocze tego roku.
Ryszard Łukawski mówił m. in.
o braku środków unijnych, które nie
spływają na czas do samorządów. Podkreślał też, że wiele projektów, choć
przygotowanych, nie jest wdrażanych
w Sosnowcu, właśnie przez niepewność co do dofinansowania, na jakie
miasto powinno liczyć.
I choć zastępca prezydenta mówił
o innych rozpoczętych inwestycjach, to
radni kontestowali sprawozdanie.
– Miało być sprawozdanie, a pan mówił o przyszłości. Dla mnie to takie
przedwyborcze obiecanki-cacanki.
Miasto nie może się pochwalić inwestycjami, to mówicie o tym, co będzie.
Tyle że tego nie będzie. Już w tym roku z planowanych 145 mln wydaliśmy
tylko 18 na tzw. wydatki bieżące. Poza tym zbliżamy się do zapaści finansowej – komentował radny Karol Winiarski z PO.
– Pan, jak zwykle wieszczy katastrofę finansową dla miasta, ale jej nie
było i nie będzie – ostro odpowiadał
prezydent Kazimierz Górski. – Co
prawda jesteśmy zadłużeni, ale na tle
innych miast wcale nie jest to tak
ogromne zadłużenie. Warto też zwrócić uwagę na zadłużenie państwa, tego
chyba nie dokonał prezydent Górski?
– dopytywał sam prezydent.
– Pana z kolei wypowiedzi przypominają mi czasy minione. Zawsze argumentuje pan, że w innych miastach
jest gorzej. Mówi pan, że do 60-procentowego progu zadłużenia wiele
nam brakuje, ale my też niedługo
do niego dojdziemy. Dynamika wzrostu wydatków bieżących w Sosnowcu
to ponad 10 procent. Tyle że dochody
nie rosną – ripostował radny Winiarski.
Wtórował mu Krzysztof Haładus
z PiS. – Proszę tych głosów z sali nie
odbierać jako ataku, ale jako głos troski. I warto na argumenty, konkretne
dane, odpowiadać równie konkretnie, z
przykładami, których prezydentowi
brakuje - podsumował radny.
Sprawozdanie prezydenta z wykonania budżetu za pierwsze półrocze
wbrew dotychczasowej praktyce tym
razem nie było przyjmowane. Wiceprzewodniczący RM Arkadiusz Chęciński (PO) dopytywał: – Po co mamy głosować przyjęcie lub nieprzyjęcie sprawozdania? Przecież już samo
jego przedstawienie przez prezydenta
oznacza, że je przyjęliśmy. Nie głosujemy, czy to jest dobre wykonanie czy
złe, tylko przyjmujemy, ale po co
w takim razie? Radni, nieco rozbawieni sytuacją, zgodzili się z tą argumentacją i zdjęli punkt dotyczący
przyjęcia sprawozdania z porządku
obrad.
Radni debatowali także nad przesunięciem środków w budżecie i jego
zmianą, która pozwoli starać się jeszcze w tym roku o pieniądze z tzw.
Schetynówek. – W ostatniej chwili
otrzymalismy faks, z którego wynikało,
że jeszcze w tym roku możemy się starać o dodatkowe pieniądze w ramach
„schetynówek”, na remont drogi w pobliżu ul. 11 Listopada. Stąd potrzeba
zmiany w budżecie. Zwłaszcza, że mamy projekt, i musimy zdażyć z wydaniem tych środków do końca roku
– przekonywał zastępca prezydenta Ryszard Łukawski.
Wiceprzewodniczący Chęciński ripostował: – Kolejny raz zajmujemy się
drogą, po której porusza się niewiele
samochodów. Zapominamy zaś o takich, jak ulica Będzińska, po której
każdego dnia porusza się kilka tysięcy
samochodów.
– Teraz możemy się starać o dodatkowe pieniądze właśnie na ten wspomniany przeze mnie odcinek – odpowiadał prezydent Łukawski.
Ostatecznie radni przyjęli proponowane zmiany.
październik 2010 nr 9
miasto
Sosnowiec wspiera
Pomoc finansowa i materialna dla powodzian nie słabnie
Tomasz Bienek
Trwa wciąż akcja wsparcia dla
Polaków z dotkniętych powodziami obszarów kraju. W ogólnokrajową zbiórkę sprzętów
i pieniędzy dla ofiar kataklizmu
już dawno włączył się sosnowiecki Caritas. Ciągle jednak
potrzebne są środki dla ludzi,
którym wielka woda zabrała dorobek całego życia.
– W duchu solidaryzmu
chrześcijańskiego, w związku
z powodzią na Dolnym Śląsku,
Caritas Diecezji Sosnowieckiej
po raz kolejny ogłasza zbiórkę
darów rzeczowych dla powodzian, które zostaną przekazane
bezpośrednio do miejscowości
dotkniętych powodzią w diecezji
legnickiej – mówi ksiądz Stefan
Wyporski, dyrektor Caritas Diecezji Sosnowieckiej. – Potrzeby
są wciąż wielkie, tym bardziej
cieszy hojność i szczodrość
mieszkańców naszego regionu,
którzy niosą za naszym pośred-
nictwem pomoc poszkodowanym. Dzięki temu wsparciu udało nam się w ostatnim czasie dowieźć pięć ton darów do Lwówka pod Bogatynią gdzie, jak
wiadomo, żywioł dokonał wielkich spustoszeń. Sosnowiecki
Caritas objął też wsparciem dwie
rodziny z Lanckorony. Jest to pomoc systematyczna, pozwalająca tym ludziom na utrzymanie
się i godziwą egzystencję
do czasu, zanim odbudowane
zostaną ich domy.
Caritas apeluje o wsparcie
swoich działań i akcji pomocy.
W obecnym czasie najbardziej
potrzebne są środki czystości,
zwłaszcza płyny do mycia,
proszki do prania, proszki
do czyszczenia, rękawice gumowe, a także środki higieny osobistej. Ludzie z zalanych terenów
czekają też na środki dezynfekcyjne, koce, pościel, ręczniki
– nowe lub w bardzo dobrym
stanie, naczynia jednorazowe
oraz nową odzież roboczą (ręka-
wice, gumowce). Potrzebna jest
także żywność.
Przedstawiciele Caritasu proszą o przekazywanie tylko wymienionych wyżej produktów
do magazynów. Mieszkańcy Sosnowca i innych miast Zagłębia
żywo odpowiadają na te wezwania. – Mieszkańcy naszej diecezji nie pozostali obojętni na nieszczęście, które dotknęło mieszkańców terenów powodziowych.
W całej diecezji odbyła się zbiórka pieniędzy oraz darów rzeczowych przeznaczonych dla powodzian – informuje ksiądz Stefan
Wyporski. – Jesteśmy wdzięczni
wszystkim ofiarodawcom. Hojność parafian jest czasami zdumiewająca. To kolejny dowód
na to, że jesteśmy narodem, który potrafi reagować na nieszczęścia innych. Przykładem może
być licząca 3500 mieszkańców
parafia w Gołaczewach, zebrali
dla powodzian ponad 12 tysięcy
zł. Najwięcej na pomoc poszkodowanym wpłaciła parafia św.
Wojciecha i Katarzyny w Jaworznie – 26 900 zł.
Z całej diecezji Parafialne
Zespoły Caritas, Szkolne Koła
Caritas oraz darczyńcy indywidualni przywozili do magazynów Caritas głównie środki czystości, żywność, wodę pitną, pościel, koce, pomoce szkolne,
odzież i inne. Zebrane rzeczy
przekazane zostały powodzianom. Podziękowanie do diecezjan skierował biskup Grzegorz
Kaszak oraz dyrektor Caritas archidiecezji krakowskiej i wójt
gminy Wietrzychowice.
Zebrane środki finansowe
w wysokości 500 000 zł przekazane zostały do Caritas Polska,
ponadto dla osób poszkodowanych przez powódź kupiono
sześć osuszaczy, które przekazane zostały powodzianom. Sfinansowano także transport 8 ton
materiałów budowlanych dla powodzian w Woli Rogowskiej
oraz wypłacono zapomogi rodzinom poszkodowanym przez
ity możesz Pomóc
Dary dla powodzian można składać
w magazynach Caritas
w Sosnowcu, ul. Kaliska 25,
tel. 32 293 50 34; (od poniedziałku
do piątku w godzinach od 8 do 17),
Parafii św. Jana Chrzciciela
w Będzinie, ul. 11 Listopada 3a
(od poniedziałku do piątku
w godzinach od 17 do 19) oraz
Parafialnych Zespołów Caritas.
Wsparcie finansowe
można przekazać na konto Caritas
Diecezji Sosnowiecej 25 2490
0005 0000 4520 4459 1536
z dopiskiem „powódź”.
podtopienia w diecezji sosnowieckiej. – Jeszcze raz w imieniu wszystkich poszkodowanych
pragniemy bardzo serdecznie
podziękować za wszystkie ofiary i dary rzeczowe przekazane
naszym rodakom dotkniętym
klęską powodzi – podkreśla
ksiądz Wyporski.
ArcelorMittal nie otrzymał
pieniędzy od spółdzielni
Kilkadziesiąt rodzin pozbawiono centralnego ogrzewania
Tomasz Bienek
Ponad setka lokatorów ulicy Lipowej w Sosnowcu powitała jesień z zimnymi kaloryferami.
Dostawca ciepła odciął jego dopływ, bo jego zdaniem od trzech
lat nie otrzymał za nie należności od spółdzielni, choć najemcy rzetelnie uiszczali rachunki.
Sprawą zajmuje się prokuratura
i policja.
W lipcu, jeszcze przed sezonem grzewczym kilkadziesiąt rodzin, najemców lokali od Spółdzielni Mieszkaniowej Sokolnia,
zostało pozbawionych centralnego ogrzewania. Do tej pory ciepło do ich domów dostarczała
fir ma ArcelorMittal. Fir ma
twierdzi, że od trzech lat nie
dostała od spółdzielni należności płynących z tytułu ogrzewania mieszkań przy ul. Lipowej.
Zbulwersowani mieszkańcy zawiadomili prokuraturę, bo płacili rachunki za ogrzewanie bez
opóźnień. Obwiniają spółdzielnię za zaistniałą sytuację.
Z niepokojem patrzą też na termometry, bo na dworze robi się
coraz chłodniej, a jak na razie
na szybkie i satysfakcjonujące
zakończenie sprawy nie zanosi
się. – Na początku września
wpłynęło do nas zawiadomiepaździernik 2010 nr 9
Lokatorzy mogli tylko pomarzyć o ciepłych kaloryferach
nie o całej sprawie – przyznaje
Zbigniew Zięba, szef prokuratury
Sosnowiec-Południe.
– Odbyły się już pierwsze przesłuchania. Zajmuje się tym
na nasz wniosek sosnowiecka
Komenda Miejska Policji.
Na razie wyjaśnienia złożył jeden z poszkodowanych lokatorów. Przesłuchano też jedną
z osób zarządu spółdzielni, jednak jej relacja będzie wymagała dodatkowego dokładnego
przeanalizowania dokumentacji
spółdzielni. Sprawa jest w toku,
spółdzielnia tłumaczy się, iż
należności płaciła, być może
nie uiszczone zostały jakieś dopłaty, to będziemy wyjaśniać.
Sprawa jest skomplikowana,
złożony jest też system rozliczeń, bo osoby, którym odcięto
ciepło nie były członkami spółdzielni, najmowały tylko
od niej lokale.
Fir ma
ArcelorMittal
od dłuższego czasu domagała
się spłaty długu za ogrzewanie.
Zdaniem przedstawicieli firmy
podejmowano starania o uiszczenie zapłaty wiele razy, ostanie pismo skierowano latem.
– Na początku lipca skierowaliśmy do spółdzielni pismo
wyznaczające dodatkowy, dwutygodniowy termin zapłaty zaległych i bieżących należności.
Ze względu na brak płatności,
pod koniec lipca ArcelorMittal
Poland for malnie wstrzymał
dostawy ciepła do spółdzielni
– infor muje Sylwia Winiarek,
rzecznik prasowy ArcelorMittal Poland. – Postępowanie
w sprawie zaległości ze strony
Spółdzielni toczy się przed Sądem Okręgowym w Katowicach. A mowa jest tutaj o po-
ważnych kwotach; Sokolnia zalega nam z płatnościami
od 2007 roku, zaś dług urósł
do kilkuset tysięcy złotych.
Władze spółdzielni nie chcą
wyjaśniać szczegółów sprawy.
– Wina jest po stronie Mitta la i po stro nie na jem ców.
Zło żę ob szer ne wyja śnie nia
w pro ku ra tu rze, któ re to potwierdzą. Dokładniej o szczegó łach bę dę mówić, gdy za kończy się całe postępowanie,
teraz to wszystko – komentuje
An na Czaj ka, pre zes Spół dzielni Mieszkaniowej Sokolnia.
Nie wiadomo jednak ile potrwa całe dochodzenie. Najpierw prokurator musi bowiem
zbadać dokumenty dotyczące
rozliczeń między spółdzielnią,
najemcami a firmą ArcelorMittal.
– Nie wiemy, ile to wszystko potrwa. Być może pojawią
się wątki dotyczące niegospodarności lub działania na szkodę fir my, ale w obecnej chwili
to tylko przypuszczenia – zastrzega prokurator Zięba.
Według nieoficjalnych zapowiedzi spółdzielnia ma założyć
lokatorom ogrzewanie elektryczne, nie wiadomo jednak
kiedy to nastąpi.
Ruszył remont wiaduktu
w Porąbce
Zmiany
w organizacji
ruchu
Od 21 września trwają roboty
drogowe przy wiadukcie, którym
ulica Lenartowicza przebiega
nad drogą ekspresową S-1. Prace
potrwają do połowy listopada,
do tego czasu w rejonie remontowanego odcinka zmieniona zostanie organizacja ruchu.
Dla użytkowników szos przygotowano dwa objazdy. Dla jadących z Kazimierza w kierunku
śródmieścia objazd polega
na zjeździe na drogę S-1, zawrócenie na skrzyżowaniu dróg S-1
oraz DK-94 w Dąbrowie Górniczej, a następnie wjazd na ulicę
Lenartowicza w kierunku centrum. Z kolei jadący z centrum
miasta, w kierunku na Kazimierz
będą musieli zjechać na drogę
S-1, następnie zawrócić na węźle
Jęzor i wjechać na Lenartowicza
w kierunku na Kazimierz.
Ze względu na prowadzone
prace zmieniona zostanie także
organizacja ruchu autobusów
w tym rejonie.
– Ponieważ na wiadukcie będzie wyodrębnione przejście dla
pieszych, rozkład jazdy linii autobusowej nr 622 zakłada podział
trasy na dwie odrębne relacje:
Sosnowiec Stawowa – Sosnowiec Porąbka Wiadukt (622_I)
oraz Sosnowiec Porąbka Wiadukt – Sosnowiec Maczki
(622_II) – mówi Anna Koteras,
Naczelnik Wydziału Prasowego
KZK GOP. – W przypadku korzystania z połączeń z Maczek
do centrum Sosnowca trzeba będzie się przesiąść do pojazdu obsługującego kolejną relację; rozkłady jazdy autobusów będą zakładały pięciominutową przerwę
pomiędzy przyjazdem a odjazdem tej linii, by umożliwić przejście między autobusami. Obie
trasy oznaczone zostały tym samym numerem – linia nr 622.
(622_I, 622_II)
Dla linii autobusowych nr 34
i 902 wyznaczone zostały trasy
objazdowe – ulicą Lenartowicza
i dalej ulicami: Braci Mieroszewskich, 11 Listopada, Hubala-Dobrzańskiego, Wileńską, Łukasiewicza, Wiejską do włączenia się
na trasy rozkładowe na ulicy Wileńskiej. Trasy powrotne przebiegać będą analogicznie. Do obsługi włącza się wszystkie przystanki znajdujące się na trasie
przejazdu, dodatkowo uruchomiony zostanie przystanek – Sosnowiec Porąbka Łukasiewicza
– (na wysokości przystanku tramwajowego).
Nie są to jedyne zmiany
w kursowaniu autobusów w mieście. We wrześniu na stałe miejsce wróciły przystanki – Sosnowiec Kościelna, gdyż zakończone zostały prace związane
z przebudową sieci wodociągowo-kanalizacyjnej w ulicy Kościelnej w Sosnowcu. W związku z tym, 20 września przywrócona
została
docelowa
lokalizacja obu stanowisk przystanku – Sosnowiec Kościelna,
obsługiwanych przez linie
nr 26, 106, 150, 835, 926. TB
3
miasto
Wsparcie lokalnej inicjatywy
Powstała Sosnowiecka Rada Pożytku Publicznego
Tekst i foto: Tomasz Bienek
20 września w sali sesyjnej
Urzędu Miejskiego odbyło się
spotkanie władz miasta z przedstawicielami organizacji pozarządowych z terenu Sosnowca.
W spotkaniu uczestniczył wicemarszałek Sejmu RP Jerzy Wenderlich, który wyraził uznanie
dla ostatnich działań gminy
w zakresie współpracy z sektorem pozarządowym.
W związku z nowelizacją
ustawy o działalności pożytku
publicznego i o wolontariacie
pojawiła się możliwość większych kompetencji uczestniczenia przedstawicieli sektora pozarządowego w zadaniach publicznych Sosnowca. Dotyczy
to inicjatywy lokalnej, tzw. małych grantów – dotacji udzielanych w trybie pozakonkursowym oraz nowego ciała, jakim
będzie Sosnowiecka Rada Pożytku Publicznego, w której
główną rolę odgrywać będą or-
Wymyśl hasło,
zgarnij nagrodę
4
ganizacje pozarządowe działające na terenie gminy. W efekcie organizacje pozarządowe
będą mogły znacznie więcej,
niż dotychczas, uzyskać w ra-
mach wsparcia ze strony miasta.
– Chcę wyrazić swoje zadowolenie z faktu, iż spotykamy
się przy pełnej sali – rozpoczął
konferencję prezydent Kazimierz Górski. – Dziękuję
wszystkim przedstawicielom organizacji pozarządowych za ich
działalność w rozmaitych sfe-
wić swoistą delegację sosnowieckich organizacji pozarządowych.
Wicemarszałek Sejmu RP Jerzy Wenderlich odpowiedział
na kilka pytań oraz pogratulował
miastu wdrażania i propagowania współpracy samorządu
z trzecim sektorem.
– Zmiany w przepisach są
istotne, ale każdy akt prawny
pozostanie martwym zapisem jeśli nie znajdzie partnerstwa
na każdym szczeblu – powiedział
Wenderlich. – Rozmawiałem
z wieloma osobami z organizacji
pozarządowych, także tymi z Sosnowca i wielu z nich podkreśla,
że to co istotne, czyli otwartość
i dobra współpraca z samorządem
na terenie gminy jest faktem,
a władze miasta są dobrym partnerem dla sektora pozarządowego. Sosnowcowi bardzo dobrze
wróży, że tak wielu mieszkańców
czuje jego potrzeby i jest w stanie
brać udział w rozwoju miasta
na różnych szczeblach.
„Pola nadziei” znów zakwitną na wiosnę
Tekst i foto: Gabriela Kolano
7 października, podobnie jak w roku ubiegłym wolontariusze i pracownicy Hospicjum im. św. Tomasza Apostoła w Sosnowcu sadzili
żonkile w ramach akcji „Pola nadziei”. W imprezie udział wzięli
przedstawiciele placówek oświatowych, dzieci i młodzież z sosnowickich szkół i przedszkoli. Akcję
wsparły także placówki z poza Sosnowca.
Żonkile posadzono w kilku miejscach w Sosnowcu: Parku Sieleckim, Parku Środula, Parku Kruczkowskiego, na Al. Zwycięstwa oraz
przed siedzibą Hospicjum przy 3-go
Maja. Cebulki zasadzono również
indywidualnie w szkolnych i przydomowych ogródkach. Razem wolontariusze zasadzili ponad 5 tys.
kwiatów.
– Wiosną żonkile zostaną zebrane. Następnie, jak to miało miejsce
w ubiegłych latach, wolontariusze
rozdawać je będą mieszkańcom. Zebrane podczas akcji środki w całości
przekazane zostaną na konto Fundacji na rzecz budowy i funkcjonowania Domu Hospicyjnego św. Tomasza Ap. w Sosnowcu – mówi Małgorzata Leśniewska, koordynator
Wolontariatu Hospicyjnego.
Czy inwestorzy z Ukrainy zostawią swoje pieniądze w Sosnowcu?
Od kilku lat gmina Sosnowiec
współpracuje z ukraińskim
okręgiem Dergacze. Od 13
do 19 września w tym 200-tysięcznym mieście w obwodzie
charkowskim gościła delegacja
sosnowieckich samorządowców,
z prezydentem Kazimierzem
Górskim.
– Podczas naszej wizyty
omawialiśmy kilka bloków tematycznych – mówi prezydent
Kazimierz Górski. – Najważniejszy był oczywiście blok gospodarczy. Na naszym teranie
zamierza zainwestować fir ma
z Charkowa, wywodząca się
z branży spożywczej, a specjalizująca się w nowoczesnej produkcji bez użycia konser wantów. Ukraińscy przedsiębiorcy
chcą zainwestować w naszej
Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Trwają już rozmowy dotyczące przyjazdu przedstawicieli
tej fir my, a strefa ekonomiczna ma przedłożyć propozycje
działek pod tę inwestycję. Rozmawialiśmy też z innymi inwestorami z Ukrainy, która jest jak
wiadomo znaczącym producentem węgla, gazu oraz ropy,
i podmioty gospodarcze związane z tym sektorem są także zainteresowane
inwestycjami
w Polsce.
Podczas rozmów istotnym
tematem była sfera nauki. Sosnowiecka Wyższa Szkoła Humanitas podpisała już umowy
z uczelniami w Charkowie, ale
pojawiła się szansa by rozszerzyć tę współpracę na Śląską
Akademię Medyczną. W Charkowie powstają bowiem obecnie
dwie duże placówki służby
zdrowia – szpital i przychodnia,
które chcą nawiązać współpracę
z polskimi lekarzami. Medyczna współpraca między Sosnow-
cem a Dergacze trwa już
od dłuższego czasu. Warto przypomnieć, iż w maju w Sosnowcu gościła z wizytą delegacja samorządu lokalnego powiatu
Dergacze, ukraińskiego samorządu partnerskiego Sosnowca.
– Ważnym tematem podczas
naszej wizyty u wschodnich sąsiadów była kwestia organizacji
mistrzostw Euro 2012 – relacjonuje prezydent Kazimierz Górski. – Na razie wiadomo, że Stadion Śląski nie będzie gościł
drużyn podczas rozgrywek, natomiast zapadły już decyzje, że
mecze
będą
rozgrywane
w Charkowie i Kijowie. Byliśmy w obu tych miastach, efektem było podpisanie z Charkowem umowy o szkoleniach dla
wolontariuszy obsługujących
imprezę. Chciałbym aby część
wolontariuszy z Sosnowca miała szansę pojechać do Charkowa
ARC
Sosnowieckie Centrum Organizacji Pozarządowych Referat Wy dzia łu Po li ty ki Spo łecz nej Urzę du Miej skie go
w Sosnowcu zaprasza dzieci
i mło dzież z so snowiec kich
szkół podstawowych, gimnazjal nych i po nad gim na zjal nych do wzię cia udzia łu
w konkursie na Hasło promują ce Kampa nię 1% po dat ku
na rzecz sosnowieckich organizacji pożytku publicznego.
Naj lep sze ha sło bę dzie
promować Kampanię 1% podat ku w 2011 ro ku, a je go
twórca otrzyma ciekawą nagrodę. Przewidziano również
atrakcyjne nagrody za drugie
i trzecie miejsce oraz szereg
wyróżnień. Celem konkursu
jest przede wszystkim popularyzacja wiedzy wśród dzieci i mło dzie ży z dzie dzi ny
ekonomi społecznej, wiedzy
o orga ni za cjach po za rzą dowych, a także kształtowanie
pozytywnego wizerunku orga ni za cji po za rzą dowych,
i roz wija nie umiejęt no ści
w zakresie języka polskiego.
Ha sła pro mują ce Kampa nię 1% po dat ku pro si my
składać wyłącznie na for mula rzu zgło sze niowym za łą czonym do regulaminu w Sosnowiec kim Cen trum Orga ni za cji Po za rzą dowym, pl.
Ko ściusz ki 5. Ter min zgła szania haseł upływa 20 paździer nika 2010 roku. For mularz i re gu la min kon kur su
moż na po brać na in ter netowej stro nie mia sta www.so snowiec.pl KP
Wicemarszałek RP Jerzy Wenderlich przekonywał o korzyściach płynących ze współpracy samorządu z sektorem pozarządowym
rach życia miasta. To dzięki waszym wysiłkom możliwa jest pomoc dla sportowców, powodzian
czy potrzebujących dzieci.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom środowiska lokalnego
Urząd Miejski przygotował już
wstępne projekty regulujące powyższe kwestie. Prezydent Sosnowca zaprosił przedstawicieli
organizacji pozarządowych z terenu Sosnowca na spotkanie
w celu omówienia i konsultacji
następujących dokumentów:
Rocznego Programu współpracy
Miasta Sosnowca z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego
na rok 2011; Trybu i szczegółowych kryteriów oceny wniosków
o realizację zadań publicznych
w ramach inicjatywy lokalnej;
Trybu powoływania członków
do Sosnowieckiej Rady Działalności Pożytku Publicznego oraz
organizacji i trybu jej działania
– członkowie Rady będą stano-
i być obecna podczas Euro.
Ukraińska strona taką wolę wykazuje. Do Sosnowca z kolei
mogłaby przyjechać grupa wolontariuszy z Ukrainy, by szkolić się pod kątem opieki medycznej i obsługi turystów zagranicznych. Sądzę, że jest to
ciekawa for ma współpracy
z młodzieżą.
Wiele czasu poświęcono
na wymianę doświadczeń samorządowych związanych z funkcjonowaniem polskich samorządów w ramach zadań Unii Europejskiej. TB
październik 2010 nr 9
miasto
Znamy pierwszych kandydatów na
urząd prezydenta Sosnowca
21 listopada odbedzie sie pierwsza tura wyborów samorządowych. Przed wyborcami, także z Sosnowca decyzja, która zadecyduje o tym, w jaki sposób i przez kogo miasto będzie rządzone.
Postanowilismy nieco przyblizyć Czytelnikom kandydatów na urzad Prezydenta Miasta. Ich dokonania zawodowe oraz sylwetki przedstawiamy w krótkich notach
KazimierzGórsKi
Urodzony 1959 roku w Sosnowcu. W 1983 roku ukończył studia wyższe na Wydziale Mechanicznym Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Jest również absolwentem Metropolitalnego Studium Prawno-Samorządowego Polskiej Akademii Nauk w Warszawie,
dyplomowanym Zarządcą Nieruchomości oraz Lustratorem Związku Rewizyjnego Spółdzielczości Mieszkaniowej RP w Warszawie.
W 1994 roku wygrał konkurs na stanowisko Prezesa
Spółdzielni Mieszkaniowej „Środula.
Przez dwie kadencje był radnym sosnowieckiej Rady
Miejskiej. Od 1998 roku pełnił funkcję wiceprezydenta miasta Sosnowca. Po wygranej w bezpośrednich wyborach samorządowych 2002 roku, został prezydentem
Sosnowca. Sukces ten powtórzył w 2006, zdobywając
ponad 50 proc w pierwszej turze wyborów.
jarosławPięta
Urodzony w 1964 roku w Sosnowcu. Ukończył studia prawnicze, następnie odbył aplikację sądową i radcowską. Pracę zawodową rozpoczął w Sądzie Wojewódzkim w Katowicach. Potem,
przez krótki okres pracował w Urzędzie Miejskim w Sosnowcu.
Na stęp nie w Okrę gowym In spek to ra cie Pra cy w Ka towi cach.
W 2001 r. był jednym z współtwórców sosnowieckiej Platfor my
Obywatelskiej RP. Przez szereg lat pełnił funkcję wiceprzewodniczącego sosnowieckich struktur tej par tii. Obecnie jest członkiem Zarządu Koła i Powiatu oraz Rady Powiatu PO RP w Sosnowcu. W 2006 bezskutecznie kandydował na stanowisko prezydenta Sosnowca. Uzyskał jednocześnie mandat radnego Rady
Mia sta, obej mując w niej sta nowi sko wi ce przewod ni czą ce go.
W tym czasie pełnił również funkcję przedstawiciela Sosnowca
w GZM oraz członka Kapituły Zasłużonych dla Miasta Sosnowca. W wyborach parlamentar nych w 2007 uzyskał mandat poselski z listy Platfor my Obywatelskiej. Kandydując w okręgu sosnowieckim, otrzymał 8238 głosów.
maciejadamiec
Urodzony w 1971 roku. Ma wykształcenie
wyższe – ekonomiczne. Jest członkiem
Klubu Radnych „Ponadpartyjna Inicjatywa
Rozwoju Sosnowca”. W latach 2002-2006
– zastępca przewodniczącego Komisji Rozwoju Miasta i Ochrony Środowiska Rady
Miejskiej w Sosnowcu. Członkostwo w komisjach RM: Komisji Kultury, Sportu i Rekreacji, Budżetowej, Rozwoju Miasta
i Ochrony Środowiska, Gospodarki Komunalnej i Komunikacji, Oświaty, Rewizyjnej
oraz Spraw Obywatelskich, Administracji
oraz Inwentaryzacji Mienia Komunalnego.
Drugą kadencję pełni mandat radnego. Piastuje też stanowisko Prezesa Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Hutnik”.
Przemysławwydra
Urodzony w 1979 roku. Ma
wy kształ ce nie wyż sze, jest
nauczycielem historii i wychowania fizycznego. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Sosnowcu. Członek
Klu bu Rad nych Prawa
i Sprawiedliwości. Członkostwo w komisjach RM: Rozwoju Miasta i Ochrony Środowiska, Gospodarki Komunal nej i Ko mu ni ka cji,
Oświa ty, Kul tu ry, Spor tu
i Re kre acji, Spraw Oby wa telskich, Administracji oraz
Inwen ta ry za cyj nej Mie nia
Komunalnego.
Brudna kampania czy społeczna inicjatywa?
Tekst i foto: Tomasz Bienek
Wiele komentarzy z obu stron
sceny politycznej wywołała zorganizowana przez Łukasza
Strączka z Platformy Obywatelskiej kampania, skierowana w sosnowieckie władze.
Zdjęcia na bilbordach oraz
na stronie internetowej pokazują
zaniedbane i zaśmiecone rejony
Sosnowca. Obrazy są opatrzone
hasłem „Sprawdzony Gospodarz”, czyli dokładnie tym samym, jakim prezydent Kazimierz Górski posługiwał się
podczas poprzedniej kampanii
wyborczej z 2006 roku.
Zdaniem Łukasza Strączka,
przewodniczącego Młodych Demokratów oraz członka PO plakaty mają ukazać nieudolność
władz miejskich.
– Projekt to obywatelska oddolna akcja, której celem jest pokazać to, co mamy za oknami,
pokazanie jak wygląda, i jak jest
widziany przez mieszkańców Sosnowiec – wyjaśnia Łukasz Strączek. – Chciałbym w ten sposób
wywołać dyskusję na temat stanu
miasta, o tym jak miasto wygląda po 8 latach bezpośredniej władzy sprawowanej przez prezydenta Górskiego. Chcemy też zachęcić mieszkańców do aktywnego
udziału w akcji, tak by obywatele pokazywali miejsca gdzie są
październik 2010 nr 9
znaczne zaniedbania. I tak już się
dzieje, mieszkańcy przysyłają
nam swoje zdjęcia, a liczba odwiedzin na naszej stronie rośnie.
To świadczy o słuszności naszej
idei.
Na reakcję SLD nie trzeba
było długo czekać. 15 września
przedstawiciele tej partii zorganizowali konferencję prasową,
na której organizatorom kampanii zarzucono uprawianie czarnego PR. Na zdjęciach znajduje
się, jak przekonuje SLD, wiele
obiektów, które choć zaniedbane
i znajdujące się na terenie Sosnowca, nie leżą w gestii władz
miasta. Samorząd nie może bowiem decydować o losie obiektów, których nie jest dysponentem. Do nich należą zaniedbane
kamienice.
– Absolutnie nie wyrażamy
zgody na taką formę czarnego
PR i brudnej kampanii – mówił
na konferencji Witold Klepacz,
poseł SLD na Sejm RP. – Jesteśmy zaniepokojeni faktem, iż
Platforma taką kampanię przygotowała. Działania te godzą bowiem w samo miasto i mieszkańców, zohydzają Sosnowiec
w oczach opinii społecznej. Absurdem jest, że wybiera się odosobnione fragmenty, czy obiekty miasta, i lansuje je jako jedyny
obraz Sosnowca. Nawet najbogatsze na świecie metropolie ma-
ją takie miejsca czy zaułki, i nie
życzymy nikomu aby jego miasto spotkało się z tego typu antyreklamą. Docierają już do nas sygnały, że wielu mieszkańców jest
zaniepokojonych takimi działaniami, bo taka kampania obraża
sosnowiczan, obraża miasto
i podkopuje jego dokonania.
– Pytamy, skąd pieniądze
na taką kampanię, i czy nie sfinansowano jej ze środków publicznych na działalność poselską – dodał Tomasz Niedziela,
rzecznik prasowy sosnowieckiego SLD.
Odpowiedzi na stawiane
Platfor mie zarzuty padły 16
września, gdy swoją konferencję
zwołały sosnowieckie struktury
tej partii.
– Nieprawdą jest to, o czym
mówią ludzie z SLD, że pewne
działania na terenie miasta są
niemożliwe – rozpoczął spotkanie poseł Jarosław Pięta. – Padło stwierdzenie, że samorząd
ma związane ręce w relacjach
z PKP. Prawda jest taka, że
miasto w relacjach z koleją jest
stroną, ma możliwość oddziaływania na kolej, zwłaszcza
w sprawie remontu kładek, co
wiąże się z bezpieczeństwem
mieszkańców. To samo dotyczy
budynków prywatnych, jest
szereg możliwości, od kwestii
architektonicznych, przez po-
Łukasz Strączek sygnuje swoim nazwiskiem akcje
moc. Rewitalizacja tych obiektów jest możliwa poprzez najróżniejsze kroki for malno-prawne.
Poseł Pięta zapewnił też
o poparciu dla inicjatywy Łukasza Strączka dodając, że jest
otwarty na tego typu obywatelskie przedsięwzięcia.
– Reakcja SLD oraz środowiska związanego z obecnym prezydentem wskazuje, że nasz po-
mysł był dobry, tym bardziej, że
są już pierwsze efekty kampanii.
Jednym z pierwszych sukcesów
jest fakt, iż wyremontowano np.
zniszczony wcześniej chodnik
przy ul. Warszawskiej, pokazany
na naszych zdjęciach – mówi
Strączek.
Organizatorzy odpierają też
zarzuty, że kampania zniechęca
do Sosnowca. Jak mówią, dzięki
takim inicjatywom można wpły-
wać na władze, zamiast udawać,
że ich nie ma.
Adresat akcji – prezydent
Kazimierz Górski uważa, że projekt świadczy o braku merytorycznych argumentów w kampanii.
– W każdym mieście można znaleźć zaniedbane miejsca
– mówi prezydent. – Widać, że
autorzy plakatów po prostu nie
mają pomysłu na rzetelną kampanię. W kategoriach estetycznych plakaty są fatalne, w kategoriach merytorycznych całkowi cie mija ją się z prawdą.
Przepisy mówią o tym, że miasto może wydawać swoje środki na swoje nie rucho mości,
a pokazany dworzec w Maczkach jest obiektem kolei, w dodatku niepotrzebnym PKP. Takich obiektów czy fragmentów
dziu rawych dróg we wszyst kich dużych miastach jest wiele. Nie można wszystkiego zrobić na raz. Myślę, że jako poseł Jarosław Pięta mógłby się
za jąć wła śnie ogrom nym za dłu że niem i fa tal ną kon dycja
PKP. Słucha jąc nie ustannych
oskarżeń ze strony PO podkreślających, że Sosnowiec jest taki zły, za sta nawia cze mu lu dzie, którzy tak nie lubią swoje go mia sta, chcą nim
kierować, a jednocześnie tak je
niszczą.
5
porady
Obliczanie renty
Obecnie trwają rządowe dyskusje nad zmianą zasad naliczania wysokości rent. Przypomnijmy, jakie czynniki mają obecnie wpływ na wysokość renty
Joanna Biniecka
Otóż wysokość renty kształtują w zasadzie cztery czynniki:
stopień niezdolności do pracy,
okre sy skład kowe i nie skład kowe oraz staż hi po te tycz ny,
podstawa wymiaru i kwota bazowa.
Nie ma więc jednej, stałej
wysokości renty. ZUS nalicza
wysokość renty indywidualnie
dla każdej osoby. Jest jednak
określona wysokość najniższej
renty. Obecnie wysokość najniższej renty z tytułu całkowitej
niezdolności do pracy wynosi
brutto 706,29 zł, a dla osoby
częściowo niezdolnej do pracy 543,29 zł.
Algorytm obliczania wysoko ści ren ty wy ni ka z ustawy
o emeryturach i rentach z FUS
i stanowi:
24 % kwoty bazowej (od 1
marca br. wynosi
ona 2.716,71 zł);
po 1,3 % podstawy wymiaru
za każdy rok okresów składkowych, czyli takich okresów, za które mieliśmy opłacone składki na ubezpieczenie społeczne. Oprócz pracy
do takich okresów zaliczamy
m.in. urlop macierzyński
i służbę wojskową;
po 0,7 % podstawy jej wymiaru za każdy rok okresów
nieskładkowych, czyli np.
okresy pobierania zasiłku
chorobowego lub czas nauki
w szkole wyższej;
po 0,7 % podstawy wymiaru
za każdy rok tzw. stażu hipotetycznego.
wiek ma również wPływ
na obliczanie wysokości
renty.
A to dlatego, że w przypadku
osób, które stały się niezdolne
do pra cy przed ukoń cze niem 60. roku życia występuje
tzw. wy mie nio ny już staż hi potetyczny. Jest to okres brakujący do pełnych 25 lat okre-
sów składkowych i nieskładkowych, przypadających od dnia
zgło sze nia wnio sku o ren tę
do dnia, w któ rym ren ci sta
ukończyłby 60 lat.
Oceny niezdolności do pracy, jej stopnia oraz daty niezdolności do pracy, jak również
przewidywanego okresu jej
trwania dokonuje – w for mie
orzeczenia – lekarz orzecznik
ZUS albo komisja lekarska.
kwota bazowa ma również
wPływ na wysokość renty.
nia wniosku o przyznanie renty
albo w dniu powstania niezdolności do pracy, jeżeli data ta jest
późniejsza w stosunku do daty
zgłoszenia wniosku. Kwotę bazową ogłasza prezes GUS.
Do obliczenia podstawy wymiaru stosuje się kwotę bazową
obowiązującą w dniu zgłosze-
co robi się z wyżej
wymienionymi
czynnikami?
ma ną śred nią z 10 lub 20 lat
mnoży się przez obowiązującą
kwotę bazową.
Wy mie nio ne czyn ni ki są
su mo wa ne – a su ma ta sta nowi wyso kość ren ty brut to
z ty tu łu cał kowi tej nie zdol no ści do pra cy. Na to miast
ren ta z ty tu łu czę ścio wej
nie zdol no ści do pra cy wy no si 75 % ren ty dla oso by
cał ko wi cie
nie zdol nej
do pra cy.
reklama
jak ustala się Podstawę
wymiaru renty?
Do ustalenia podstawy wymiaru renty można przyjąć dochód
lub przychód z kolejnych 10 lat
kalendarzowych wybranych
przez zainteresowanego z ostatnich 20 lat kalendarzowych,
poprzedzających bezpośrednio
rok zgłoszenia wniosku lub
z 20 lat kalendarzowych, wybranych z całego okresu ubezpieczenia.
W uprosz cze niu – pod stawa wy mia ru to sto su nek na szych za rob ków do kwo ty
rocznego przeciętnego wynagrodzenia ogłoszonego za dany rok ka len da rzowy. Otrzy -
reklama
Miejski Zakład Zasobów Lokalowych w Sosnowcu przy ul. Partyzantów 10a posiada do wynajęcia na korzystnych warunkach garaże i lokale użytkowe przeznaczone na
działalność gospodarczą usytuowane w atrakcyjnych punktach handlowych centralnej części miasta jak również w poszczególnych jego dzielnicach:
Lp.
Adres lokalu
ADM Pow. użytk.
w m2
Wyposażenie lokalu
Stawka
UWAGI
minimalna
1.
3 Maja 35a
3
32,26
IInstalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, wc
Lokal usytuowany w piwnicy od strony zaplecza
10,00
2.
Legionów 12
3
204,63
Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, c.o., wc
Wolnostojący pawilon handlowy
10,00
3.
3 Maja 15/I
3
239,43
Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, c.o.
Lokal usytuowany od strony frontowej budynku. Najemca zobowiązany będzie do przeprowadzenia następujących prac:
60,00
1. Rozdział instalacji elektrycznej, 2. Rozdział instalacji c.o., 3. Wydzielenie przedmiotowej powierzchni, 4. Rozdział i
rozprowadzenie instalacji wodno – kanalizacyjnej, 5. Wykonanie wejścia do lokalu od strony ulicy 3 – go Maja. Wszelkie prace
remontowo – adaptacyjne w przedmiotowym lokalu należy wykonać na własny koszt i własnym staraniem bez prawa do zwrotu
poniesionych nakładów. Plan sytuacyjny pomieszczeń do wglądu w siedzibie MZZL – ZB w Dziale Lokali Użytkowych pok. nr 44
4.
3 Maja 15/I
3
289,24
Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, c.o.
45,00
Wejście do lokalu od strony ulicy Warszawskiej. Najemca zobowiązany będzie do przeprowadzenia następujących prac:
1. Rozdział instalacji elektrycznej, 2. Rozdział instalacji c.o., 3. Wydzielenie przedmiotowej powierzchni, 4. Rozdział i rozprowadzenie instalacji wodno – kanalizacyjnej. Wszelkie prace remontowo – adaptacyjne w przedmiotowym lokalu należy wykonać na własny koszt i własnym staraniem bez prawa do zwrotu poniesionych nakładów. Plan sytuacyjny pomieszczeń do
wglądu w siedzibie MZZL – ZB w Dziale Lokali Użytkowych pok. nr 44
5.
Targowa 16
3
53,27
Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, wc
Pomieszczenie usytuowane w podwórzu w przybudówce. Do sprawdzenia instalacja elektryczna, licznik elektryczny zdjęty
8,00
6.
Kołłątaja 9
4
24,00
Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna
Lokal usytuowany na parterze od strony frontowej budynku.
10,00
7.
Ordonówny 3A
4
118,95
Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, c.o. wc
Lokal usytuowany na wysokim parterze od strony frontowej budynku.
12,00
8.
Dobrzańskiego 142
5
222,48
Instalacja elektryczna, wodno-kanalizacyjna, c.o.
Pomieszczenia usytuowane na parterze budynku. Najem lokalu możliwy będzie od 02.11.2010r.
8,00
9.
Komandosów 5
5
197,01
Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, wc
Lokal usytuowany w piwnicy w budynku mieszkalnym.
8,00
10.
Saperów 7
5
5,50
Instalacja elektryczna - wspólna
Boks garażowy usytuowany w budynku mieszkalnym. Wymagane użytkowanie zgodne z przeznaczeniem.
8,00
11.
Saperów 7
5
4,14
Instalacja elektryczna - wspólna
Boks garażowy usytuowany w budynku mieszkalnym. Wymagane użytkowanie zgodne z przeznaczeniem.
8,00
12.
Saperów 5
5
21,50
Instalacja elektryczna i wodna
Garaż usytuowany w budynku mieszkalnym
8,00
13.
Saperów 5,5a
5
od 4,14 do 5,60
Instalacja elektryczna
3 boksy garażowe usytuowane w budynkach mieszkalnych
5,00
14.
Dobrzańskiego 124 I
5
19,20; 15,60;
Instalacja elektryczna, wc wspólne z innymi użytkownikami budynku,
Lokale usytuowane na I piętrze w budynku przeznaczonym w całości na działalność gospodarczą medyczną – przychodnia
8,00
12,66
c.o. – kotłownia lokalna
„Klimontów”. Do powierzchni pokoi doliczana jest proporcjonalna część pomieszczeń wspólnych tj. korytarzy i wc
15.
piętro
Orląt Lwowskich 18
8
18,00
-
Garaż wolnostojący usytuowany na posesji przy budynku. Wymagane użytkowanie zgodne z przeznaczeniem
10,00
16.
Niwecka 22/I
8
1331,31
Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, c.o. wc (wspólne na
Budynek wolnostojący. Instalacja elektryczna do sprawdzenia.
8,00
17.
Wspólna 22
9
7,00
Instalacja elektryczna, c.o.
Lokal usytuowany w bramie. Instalacja elektryczna do sprawdzenia.
15,00
18.
Warneńczyka 10
9
25,37
-
Garaż wolnostojący. Wymagane użytkowanie zgodne z przeznaczeniem.
6,00
Lokal usytuowany na parterze w klatce schodowej.
12,00
korytarzu)
19.
Królowej Jadwigi 2
9
8,41
Instalacja elektryczna, wodno – kanalizacyjna, wc wspólne z innymi
użytkownikami.
WSZELKICH INFORMACJI UDZIELA DZIAŁ LOKALI UŻYTKOWYCH pokój nr 44; tel. 032 290-18-34 lub 290-18-69; informacje o wolnych lokalach dostępne również na naszej stronie internetowej
www.mzzl.pl nasz e-mail: [email protected] ADM - 1 ul. Sportowa 2 , tel: /032/ 291-50-75; ADM - 2 ul. Lwowska 29, tel: /032/ 291-70-57; ADM - 3 ul. Zwycięstwa 12a , tel: /032/ 266-33-59; ADM
- 4 ul. Dęblińska 7, tel: /032/ 266-32-73; ADM - 5 ul. Saperów 11/2, tel: /032/ 294-78-58; ADM - 6 ul. Grota Roweckiego 59, tel: /032/ 291-36-74; ADM - 7 ul. Boh. Monte Cassino 8a , tel: /032/ 263-22-23;
ADM - 8 ul. Jodłowa 4, tel: /032/ 263-38-51; ADM - 9 ul. 1-go Maja 21/23, tel: /032/ 266-80-26; Pasaż - ul. Modrzejowska 1a , tel: /032/ 368-17-75/76
6
październik 2010 nr 9
miasto
Inwestor poszukiwany
Czy architektoniczne wymogi odstraszają przedsiębiorców?
Tekst i zdjęcie: Tomasz Bienek
Nie udało się znaleźć firmy zainteresowanej kupnem działki
przy ul. 3 Maja, między wiaduktem przy ul. Piłsudskiego a domem handlowym. Władze miasta od lat szukają inwestora,
chętnego na tę nieruchomość.
W lipcu po raz kolejny ogłoszono przetarg w tej sprawie.
Ceną wywoławczą było 4.111.500 zł. Przetarg trwał
do 23 września.
W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego
Sosnowca teren, na którym położona jest nieruchomość przeznaczony jest pod usługi centrotwórcze, w tym wielkopowierzchniowe obiekty handlowe
oraz urządzenia infrastruktury
technicznej oraz urządzenia budowlane, a także obiekty małej
architektury i ciągi piesze oraz
zieleń dekoracyjną.
Przypomnijmy, że gmina od dawna szuka nabywcy
na nieruchomość w centrum Sosnowca. Poprzednim razem znalazło się trzech kontrahentów,
którzy wpłacili wadium, jednak
żaden z nich nie sfinalizował postępowania i w efekcie działka
pozostała w rękach miasta.
– Działka z pewnością jest
atrakcyjna dla inwestora – mówi
radny Tomasz Bańbuła, przewodniczący Komisji Budżetowej
Rady Miejskiej w Sosnowcu.
– Ulokowana w samym centrum
miasta, jest wymarzonym miejscem pod inwestycje. Trudno powiedzieć, czemu jak na razie nie
udało się wyłonić fir my, która
chciałaby zainwestować w ten
teren. Być może oczekiwania samorządowców dla niektórych
przedsiębiorców były zbyt wygórowane. Mówiło się, że firma,
która budować będzie w tym
miejscu np. centrum handlowe
powinna w projekcie obiektu
uwzględnić odtworzenie dawnej
zabudowy miasta, która znajdowała się w tym rejonie do lat 70.,
a została wyburzona w związku
z przebudową miasta i poszerzeniem ciągów komunikacyjnych.
Mowa o charakterystycznych
budynkach z kolumnadą od strony ulicy, w których mieściła się
słynna sosnowiecka restauracja
Savoy, kino Zagłębie oraz tzw.
Dom
Czterech
Kupców.
Przed wojną obiekty te były jedną z wizytówek miasta, często
eksponowaną na widokówkach
z Sosnowca. Samorządowcy
oczekiwali od inwestora, że stawiając tu obiekt usługowy czy
rozrywkowy odtworzy przynajmniej frontowe ściany tych kamienic.
– Przypomina to sytuację
z budową kina Helios w Sosnowcu – dodaje Tomasz Bańbuła. – Obiekt budowano
w miejscu między ul. Modrzejewską i Małachowskiego, gdzie
stał zaniedbany, zabytkowy tzw.
kamienny dom. Architekt miejski doszedł do wniosku, iż przynajmniej jedna ściana obiektu
powinna zostać zachowana, by
przypominać o dawnym wyglądzie tej części miasta, dlatego
przedsiębiorca musiał uwzględnić ten wymóg i rzeczywiście,
od strony ul. Małachowskiego
elewację kina stanowi ściana zrekonstruowanej kamienicy. Uważam, że nie jest to zły pomysł,
Po raz kolejny nie udało się znaleźć chętnych na kupno działki w centrum miasta
i mam nadzieję, że uda się
w końcu znaleźć inwestora
na działkę w centrum, który zajmie się tą częścią miasta. Osobiście uważam, że stojący obok
działki dom handlowy nie przystaje już wyglądem do dzisiejszych czasów.
Przewodniczący Komisji
Budżetowej przypomina też, że
pod koniec 2006 roku, podczas
trwania jednego z poprzednich
przetargów, znalazł się inwestor, który zamierzał stworzyć
centrum handlowe na oferowanej przez Urząd Miejski działce. Zakładał też wyburzenie
domu towarowego. Miały się
tam znaleźć sale kinowe oraz
galeria handlowa. Z planów
jednak nic nie wyszło. Inni radni zwracają z kolei uwagę, że
być może teren powinien pozostać w stanie niezmienionym.
Argumentują oni, że znajdujące się na terenie działki skwery
i alejki spacerowe dobrze spełniają swą rolę służąc mieszkańcom centrum miasta jako teren
rekreacyjny.
Gratka dla miłośników kolejnictwa – i nie tylko
Biblioteka na dworcu PKP
Tekst i zdjęcie: Tomasz Bienek
Najprawdopodobniej na przełomie grudnia i stycznia spółka
Polskie Linie Kolejowe, wchodząca w skład PKP uruchomi
w budynku sosnowieckiego
Dworca Głównego sporą bibliotekę. Powstanie też centrum
konferencyjne. Na razie w gmachu stacji trwają prace adaptacyjne.
Kolejarska biblioteka zajmie
pomieszczenia w głównym budynku dworca. Umieszczona będzie w holu. W pomieszczeniach, gdzie za kilka miesięcy znajdą się zbiory zawierające
dziesiątki tysięcy książek i czasopism, trwają prace przygotowawcze.
– Wkrótce będziemy ustawiać stojaki i regały na książki
– zapowiada Karol Trzoński,
dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Katowicach. – Myślę,
że kolejowa biblioteka zacznie
działać w grudniu, najpóźniej
w styczniu przyszłego roku.
Na razie musimy uporać się
z remontem. Bardzo cieszę się
z takiego rozwoju sytuacji. Kolej ma wielkie zbiory książek,
dzięki stacyjnej bibliotece
mieszkańcy miasta, a także całego regionu będą mieli dostęp
do tych materiałów.
Przedstawiciele kolei zapowiadają, że z księgozbioru będą
mogli bez ograniczeń korzystać
wszyscy chętni, nie tylko pracownicy kolei. Będzie tylko
trzeba się zapisać. Do tej pory
książki zalegały w wielkich magazynach w Katowicach i mało
kto mógł zajrzeć do tej przepastnej biblioteki. Książki pochodzą
z ośrodków naukowo-dydaktycznych i kolejarskich szkół zawodowych, których w regionie
nie brakowało. Część książek
pochodzi z podobnej placówki,
która mieściła się kiedyś w Sosnowcu.
– Teraz liczący 45 tysięcy
pozycji księgozbiór ujrzy ponownie światło dzienne – dodaje dyrektor Trzoński. – Składają się na niego w dużej mierze
książki dotyczące kolei, zarówno związane z historią kolejnictwa i rozwojem transportu szynowego, jak i profesjonalne
wydawnictwa dotyczące kolejowej infrastruktury, taboru i zasad funkcjonowania kolei. Jednak nie tylko jest wiele pozycji
dotyczących np. prawa, ekonomii, zarządzania czy logistyki.
To wszystko jako spółka odziedziczyliśmy po Śląskiej DOKP.
Wkrótce na sosnowieckim dworcu będzie można wypożyczać książki
Wraz z biblioteką zmieni się
też część dworca. Jego ogromny
gmach, wpisany do Szlaku Zabytków Techniki, stoi obecnie
pusty. W wyremontowanych pomieszczeniach ulokowane zostaną biura pracowników kolei.
Z biblioteką sąsiadować będzie
centrum konferencyjne z salą obrad. W pomieszczeniach mają
być organizowane spotkania lub
wystawy.
reklama
reklama
październik 2010 nr 9
7
podsumowanie kadencji
Stawiam na konsekwencję
w działaniu
Rozmowa z Kazimierzem Górskim, Prezydentem Miasta Sosnowca
Panie Prezydencie, wybory samorządowe zbliżają się wielkimi krokami.
W Sosnowcu kampania wyborcza
niedługo się zacznie. Jak Pana zdaniem będzie się ona kształtowała?
Kampanie wszędzie zaczynają się
podobnie. Wspólnymi cechami są
ataki na urzędującego prezydenta
i niedostrzeganie pozytywnych
zmian, jakie zaszły w mieście
w ostatnim czasie. Przyzwyczaiłem się do tego. Zaskakujące jest,
że krytykuje się zwykle to, co zależy od rządu i Sejmu, jakby osoby, które krytykują nie wiedziały
co leży w kompetencjach samorządu. Chciałbym, aby obecna kampania była merytoryczna, dotyczyła życia miasta i jego przyszłości.
Cieszy mnie to, że sosnowiczanie
sami widzą jak miasto zmieniło
swój wizerunek w ostatnich latach
i nikt im nie wmówi, że jest inaczej.
W takim razie proszę powiedzieć
o sukcesach ostatnich czterech lat.
W tym czasie do miasta udało się
przyciągnąć kilku poważnych inwestorów. Pojawiły się targi Expo Silesia, zaczęła działać jedna z najnowocześniejszych w Polsce drukarni
i wiele innych firm. Jak gminie udało
się to osiągnąć?
Samorząd nie działa doraźnie czy
z przypadku. Mamy określoną
strategię i zgodnie z nią, wykonujmy kolejne zadania. Od lat powtarzam, że nie można skupiać się
na jednym, sztandarowym projekcie, tylko trzeba inwestować w kilku kierunkach najważniejszych dla
miasta. Taka strategia w połączeniu z konsekwencją i elastycznością, pozwoliła rozwiązać najważniejsze problemy, które stały
przed miastem. Naszym zadaniem
jest odbudowanie potencjału gospodarczego miasta, praktycznie
od podstaw, przy tych warunkach,
jakie Sosnowiec posiada. Należało zagospodarować zdegradowane
tereny poprzemysłowe. Tu mamy
największe sukcesy jakie można było osiągnąć na skalę kraju.
Nawet zagraniczni eksperci z uznaniem kiwają głowami, kiedy widzą
co zrobiono na terenach pogórniczych. Jesteśmy często zapraszani
na konferencje i panele aby podzielić się z innymi naszymi doświadczeniami. Na terenach po kopalniach Saturn, Sosnowiec, Niwka-Modrzejów, Porąbka-Klimontów,
a także po kopalni Maczki-Bór,
działa dziś wiele nowoczesnych
przedsiębiorstw. Tworzą one nowe
oblicze gospodarcze miasta. Mamy tu bezsporny sukces, który
trudno podważać, bo nowe zakłady są i wciąż powstają kolejne.
Można więc chyba śmiało powiedzieć, że wśród inwestorów zapanowała moda na Sosnowiec.
W ciągu ostatnich kilku lat Sosno8
wiec stał się miastem targowym.
Dla mieszkańców jest to istotny
sukces, bo choć dziś pozycja miasta targowego nie jest jeszcze odczuwalna, to przykład Targów Kieleckich czy Targów Poznańskich
pokazuje, że te miasta oparły swój
rozwój o targi. Stąd też będziemy
zacieśniać współpracę i pomagać
w rozwoju naszym targom Expo
Silesia, aby jeszcze bardziej
wkomponowały się w życie miasta.
Strefa ekonomiczna na Dańdówce
i jej otoczenie prężnie się rozwijają. Powstały tam przedsiębiorstwa
produkujące nadwozia samochodowe czy też kanadyjski ośrodek
badawczy. Najkorzystniejszym jest
to, że inwestorzy, którzy już wybudowali zakłady, pociągają za sobą
kolejnych. Wkrótce na terenie byłej
kopalni Niwka-Modrzejów, w pobliżu zakładów Fiata, ruszy jedna z największych fabryk kolektorów słonecznych firmy Watt. Pojawiają się inwestorzy hotelowi.
Jeden hotel już powstał, drugi się
buduje, trzeci powstanie w Niwce.
Obiekt przy ul. Narutowicza będzie jednym z piękniejszych hoteli
w regionie.
Co pozostało do zrobienia w kwestii
rewitalizacji terenów poprzemysłowych?
Na pewno w tej sferze dokonano
już bardzo wiele. Przed nami jeszcze duże obszary kopalni Niwka-Modrzejów i tereny byłej kopalni
Maczki Bór. Na terenach tej pierwszej realizujemy już projekt Parku
Naukowo-Technologicznego w ramach Gospodarczej Bramy Śląska,
na który pozyskaliśmy środki unijne. Dzięki temu dzielnica Niwka,
która już zmieniła wyraźnie charakter, dynamicznie przyspieszy
swój rozwój, bo znajdą się w niej
nowoczesne branże i technologie,
których w dzielnicy nie było.
Do zmiany wyglądu tej części Sosnowca przyczyni się też powstanie nowoczesnego hotelu w Trójkącie Trzech Cesarzy.
Kończąca się kadencja to wiele inwestycji w komunikację. Co dla użytkowników szos, czyli znacznej ilości
sosnowiczan, dokonano w ostatnich
latach, a co robi się obecnie?
W mieście realizowanych jest wiele remontów dróg. Można zarzucić,
że remonty te odbywają się cząstkowo, ale nie możemy przecież
wybudować nowej drogi w miejscu, gdzie za np. rok będzie modernizowana sieć kanalizacyjna i rozkopywać nową jezdnię. Na drogownictwo idą jednak niemałe
pieniądze, obecnie remontuje się
niezwykle ważną ulicę Lenartowicza. Budujemy drogi ważne
z punktu widzenia strategicznego.
Ulica Kombajnistów, Klimontowska, przebudowa 11 Listopada
i niezwykle ważny łącznik: ulic
Mikołajczyka i Wojska Polskiego
spowodują rozładowanie ruchu
w centrum miasta. Jesteśmy przygotowani do połączenia ulicy 11
Listopada z trasą S-1. Musieliśmy
również zbudować całą sieć dróg
na terenach poprzemysłowych.
Przy okazji wszelkich remontów
tworzymy nowe miejsca parkingowe. W tym miejscu wypada zauważyć, że jesteśmy jednym z niewielu dużych miast w Polsce, które nie pobiera opłat za parkowanie.
W mieście realizowane są bardzo
ważne inwestycje, związane zarówno z podniesieniem standardu życia
mieszkańców, jak i z wymogami ekologii na miarę XXI wieku. Myślę tu
o gospodarce ściekowej i kolektorze
Bobrek. Na jakim etapie znajduje się
to przedsięwzięcie?
Inwestycje w oczyszczalnie ścieków i sieć kanalizacyjną mają to
do siebie, że ich nie widać na co
dzień, a są niezwykle ważne. Dzięki temu możliwe stało się zlokalizowanie w Niwce Parku NaukowoTechnologicznego oraz pozyskanie pod inwestycje terenów
w Maczkach. Bez kanalizacji tereny te byłyby martwe, bo przepisy
nie pozwalały na budowę jakichkolwiek obiektów. Dziś jesteśmy
już po budowie ponad 15 kilometrów potężnego kolektora, który
kanalizuje tereny wschodnie. Dostaliśmy za to nagrody, zajmując
pierwsze miejsca w kraju w tej
dziedzinie. Ponieważ w pierwszym etapie tej inwestycji niezwykle ważną rolę odgrywały środki
unijne, teraz walczymy o dofinansowanie kolejnego etapu projektu.
Na jakie cele fundusze z Unii Europejskiej są jeszcze pozyskiwane? Czy są
projekty, które obecnie walczą o dofinansowanie?
Dobrze powiedziane. O dofinansowanie trzeba walczyć. Chcemy pozyskać dofinansowanie na budowę
sieci szerokopasmowego dostępu
do internetu. Jej budowa spowoduje, że korzystanie z internetu będzie znacznie tańsze, a w mieście
pojawi się kilkadziesiąt darmowych punktów dostępu do niego,
szczególnie w placówkach oświatowych i kulturalnych. Jako mieszkańcy dzięki temu projektowi staniemy się właścicielami sieci kablowej na terenie miasta. Niewiele
gmin w Polsce ma szansę być pełnoprawnym partnerem dla operatorów i włączać się w rynek internetowy. Druga sprawa to wcześniej
wspominana Gospodarcza Brama
Śląska. Sosnowiec dostał dofinansowanie na rozwój tego projektu.
Jego celem jest uzyskanie wzrostu
atrakcyjności inwestycyjnej regionu poprzez wykorzystanie zdegradowanych, niezagospodarowanych
obszarów. Zdobyliśmy również
dofinansowanie w wysokości ponad 20 mln zł na salę koncertową
przy Szkole Muzycznej. To będzie
niezwykle ważny punkt na kulturalnej mapie Zagłębia i całego regionu.
Proszę powiedzieć, jak wyglądają
działania w innych dziedzinach życia
miasta. Co z sosnowieckim szkolnictwem?
Następuje potężna rozbudowa bazy sportowej i rekreacyjnej. Miasto
inwestuje wielkie pieniądze zarówno w kompleksową wymianę
okien w szkołach, jak i w termomodernizację budynków. Miesiąc
po miesiącu otwieramy nowe
obiekty sportowe przy szkołach.
Są to boiska wybudowane z naszych środków, z programu „Blisko Boisko” oraz „Orliki”. Trzeba
przypomnieć, że mimo dofinansowania rządowego i marszałkowskiego „Orlików” to miasto ponosi większość kosztów ich budowy.
Czy na te wszystkie inwestycji wystarcza pieniędzy? Nie bez wpływu
na finanse miasta są ustawy przygotowywane przez rząd i posłów.
Od lat mówi się o tym, że Polska
samorządem stoi, że reforma samorządowa jest najlepiej wykonaną reformą w Polsce. Gdy jednak
dochodzi do tego, by postrzegać samorząd jako równoległego partnera w zarządzaniu krajem, zaczynają się pewne trudności. Rząd zwykle przekazuje samorządom
problemy, na których rozwiązanie
nie ma pomysłu. Spójrzmy
na przykład – przedszkoli. Trwa
obecnie szeroka dyskusja na ich temat. Placówki te w stu procentach
są na utrzymaniu samorządów. Natomiast w mediach teoretyzują
o nich ministrowie, politycy, posłowie, eksperci i pedagodzy, tylko nie
samorządowcy, którzy są praktykami. Kolejny przykład to szkolnictwo. Rząd obiecuje środki na podwyżki dla nauczycieli, kiedy to budżet miasta finansuje 30 procent
kosztów działalności szkół na naszym terenie. Każda następna podwyżka pensji zostanie pokryta
z pieniędzy samorządu, nie z budżetu państwa. Następny przykład:
działalność Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, powinna być w stu procentach finansowana ze środków centralnych, tymczasem instytucja ta w połowie
utrzymywana jest przez nas.
Na ulicach miasta spotyka się coraz
więcej studentów. Sosnowiec ugruntował swoją pozycję jako ośrodek
akademicki. Walnie przyczyniły się
do tego inwestycje w szkolnictwo
wyższe. Jakie Pana zdaniem były najważniejsze kroki w tej dziedzinie?
Te działania szczególnie cieszą, bo
to inwestycje w wiedzę i kapitał
ludzki. W Sosnowcu można stu-
diować kierunki począwszy
od technicznych, przez medyczne,
na humanistycznych kończąc.
Mieszkańcy Sosnowca jako podatnicy stali się wielkimi mecenasami szkolnictwa wyższego i związanych z nim inwestycji. Efektem
tych posunięć są obiekty uczelniane przy ulicach Wojska Polskiego,
Jedności, Kasztanowej. To również
pomoc w modernizacji przysłowiowej „Żylety”, obiektu Wydziału Nauk o Ziemi przy ul. Będzińskiej. Sztandarową inwestycją
w szkolnictwo wyższe jest nowo
wybudowany nowoczesny gmach
Wydziału Neofilologii przy ul.
Grota Roweckiego. Nie zamykamy tematu inwestycji w szkoły
wyższe. Już widoczna jest potężna rozbudowa campusu akademickiego Uniwersytetu Medycznego
przy ul. Jedności w Dańdówce.
W ten sposób dzielnica ta wraz
z sąsiednią Niwką stają się dzielnicami akademickimi, w co jeszcze
parę lat temu mało kto wierzył.
Wspieramy również rozwój Wyższej Szkoły Humanitas, której pół
roku temu przekazaliśmy duże
środki na zakup sprzętu komputerowego, a obecnie planujemy rozbudowę samej uczelni.
Planowane są także inwestycje związane z kulturą. Wspominał Pan o budowanie Sali Koncertowej. Na jakim
etapie jest to przedsięwzięcie?
Zacznę od tego, że zgodnie ze strategią podjęliśmy trzy ważne zadania w kwestii rozwoju placówek
kultury. Pierwszym blokiem inwestycyjnym jest rozbudowa Klubu
Kiepury. Placówka otrzymała nowy i odpowiadający potrzebom
obiekt po byłym Technikum Energetycznym przy ul. Będzińskiej.
Kolejna inwestycja to przebudowa
byłego kina Muza na Centrum
Kultury – przedsięwzięcie to jest
już w 30 procentach sfinalizowane. Jeśli chodzi o Salę Koncertową
to po 20 latach zastoju, możemy
ruszyć z tą inwestycją. Dofinansowanie, które udało się zdobyć dla
tego projektu daje nam wreszcie
możliwość realizacji tego przedsięwzięcia. Dzięki projektowi zmieściliśmy się w kwocie ok. 40 mln
złotych. Możemy już przystępować do budowy, bo mamy wszystko co do niej potrzebne – pieniądze i dokumentację. Przy podpisywaniu umowy o dofinansowanie
Minister Kultury, Bogdan Zdrojewski wyraził uznanie dla działań
w sferze kulturalnej w Sosnowcu.
Cieszy mnie, że nasze starania zostały docenione.
Powody do zadowolenia powinni
mieć także sportowcy i kibice.
W mieście pojawiło się sporo nowych
obiektów sportowych, wiele zostało
wyremontowanych.
Obecnie Sosnowiec jest w czołówce największych miast pod względem obiektów sportowych przypadających na jednego mieszkańca.
Centrum pobytowe przy Stadionie
na Kresowej jako jedno z pierwszych w Polsce zostało ukończone
z myślą o mistrzostwach Euro 2012.
Przy poszczególnych szkołach
otwieramy boiska ze sztucznych nawierzchni. Zakończono prace
na Stadionie lekkoatletycznym
przy Al. Mireckiego. Zmodernizowano Stadiony AKS-u i Czarnych
Sosnowiec. Równolegle trwała modernizacja innych obiektów, jak basenu przy ul. Żeromskiego, hali
sportowej w Milowicach, hali szermierczej czy odkrytego kąpieliska
w Niwce, które po kompleksowym
remoncie oddano mieszkańcom latem tego roku. Skupiliśmy się
na stworzeniu infrastruktury szkoleniowo-treningowej. W Polsce
często robi się na odwrót. Najpierw buduje się olbrzymie obiekty, a potem się myśli, gdzie mają
trenować dzieci i młodzież. Zbudowaliśmy podstawy, teraz możemy pójść dalej.
Sosnowiec kilka lat temu podjął próbę
transformacji miasta. Jak Pan Prezydent ją ocenia z perspektywy czasu?
To największy sukces mieszkańców. Kilkanaście lat temu przez
miasto przeszło gospodarcze tornado, które wywróciło jego filary
ekonomiczne. Mówiono nam, że
to koniec miasta, szybko się wyludni i będzie miastem duchów.
Dzisiaj nie widać już negatywnych
skutków tych zmian. Mamy niskie
bezrobocie, duże zakłady, zarówno z kapitałem polskim, jak i zagranicznym, wyższe uczelnie,
obiekty kulturalne i sportowe. Całkowicie zmieniliśmy wizerunek.
Stolica Zagłębia Dąbrowskiego to
teraz dynamiczne miasto, w którym warto żyć i inwestować.
Dziękuję za rozmowę.
październik 2010 nr 9
podsumowanie kadencji
Kadencja trudnych
kompromisów
Rozmowa z Danielem Miklasińskim, Przewodniczącym Rady MiejskiejV Kadencji
Dobiega końca piąta kadencja Rady Miejskiej w Sosnowcu. Czy może Pan przybliżyć, czym charakteryzowały się te cztery lata?
Piąta kadencja odrodzonego sosnowieckiego samorządu różniła się w sposób zdecydowany
zwłaszcza od trzech poprzednich. Po raz pierwszy bowiem
od kilkunastu lat żadne z ugrupowań nie miało większości bezwzględnej w Radzie Miasta.
Dzięki temu przestała ona być
maszynką do głosowania w rękach prezydenta, a stała się miejscem sporów, kłótni, ale i konstruktywnych dyskusji, które
kończyły się trudnymi kompromisami. Cieniem nad końcowymi miesiącami działalności
władz samorządowych położyła
się pogarszająca sytuacja finansowa miasta. Nie tylko brutalnie
zweryfikowała istniejące plany
inwestycyjne, ale postawiła ona
pod znakiem zapytania dalszy
rozwój stolicy Zagłębia Dąbrowskiego.
Wiele sporów w radzie dotyczyło
właśnie budżetu miasta.
Po raz pierwszy w okresie swoich kilkuletnich rządów w Sosnowcu prezydent Górski nie
otrzymał pozytywnej opinii Rady Miejskiej w sprawie absolutorium z wykonania budżetu
miasta za rok 2008. Tym razem
do przeciwników prezydenta dołączyli radni PIRS-u, którzy głosem swojego przewodniczącego
Wiesława Suwalskiego pokazali
Kazimierzowi Górskiemu „żółtą
kartkę”. Był to skutek kolejnej
zmiany postawy tego ugrupowania, którego rzeczywisty lider
Maciej Adamiec zrezygnował
kilka tygodni wcześniej z funkcji przewodniczącego Komisji
Kultury, Sportu i Rekreacji protestując przeciwko działalności
niektórych miejskich urzędników.
Kolejny konflikt wywołała kwestia
obligacji miejskich.
Zgłoszony we wrześniu projekt
uchwały przewidujący emisję
obligacji na kwotę 120 mln zł
spotkał się z opozycją radnych
opozycyjnych kwestionujących
konieczność pozyskania aż tak
dużej kwoty w roku 2009. Kompromis przewidujący wyemitowanie obligacji na kwotę 90 mln
zł udało się wypracować dopiero
na drugiej nadzwyczajnej sesji
Rady Miejskiej. Mimo zapewnień prezydenta i Skarbnika
o potrzebach miasta przekraczających zdecydowanie tę kwotę
do końca roku udało się wykorzystać jedynie 2/3 z tej sumy.
Kontynuacją sporu o obligacje
była dyskusja nad przyjęciem budżetu na rok 2010. Początkowy
październik 2010 nr 9
projekt zgłoszony przez prezydenta w ustawowym terminie
przewidywał zwiększenie zadłużenia miasta o ponad 120 mln zł.
Analiza przedstawiona przez
Platformę Obywatelską na podstawie założeń programu inwestycyjnego wykazała, że realizacja planowanych wydatków nawet w przypadku uzyskania
pełnego dofinansowania zewnętrznego spowoduje osiągnięcie dopuszczalnego ustawą pułapu zagrożenia już w końcu 2011
roku. W głosowaniu padł wynik
remisowy – „za” tradycyjnie głosowali przedstawiciele SLD oraz
radni niezależni, przeciw członkowie klubu PO, pozostali, czyli reprezentanci PiS-u i PIRS-u wstrzymali się od głosu. Taki wynik głosowania oznaczał nieprzyjęcie
budżetu miasta.
Jak dalece zostały okrojone wydatki zaplanowane w nieprzyjętym
budżecie?
Nowy projekt budżetu przedstawiony przez prezydenta w styczniu przewidywał ograniczenie
wydatków
inwestycyjnych
przede wszystkim przez ich
przesunięcie na lata następne.
Dzięki temu oraz wskutek
znacznie większej, niż przewidywanej pierwotnie kwocie tzw.
wolnych środków (nadwyżka
budżetowa) udało się ograniczyć
wysokość planowanej emisji obligacji do kwoty 75 mln zł.
Wkrótce zresztą okazało się, że
domknięcie projektu budżetu
możliwe było jedynie dzięki
świadomemu zawyżeniu wysokości nadwyżki z roku poprzedniego. Jeszcze większe kontrowersje wzbudziła prognoza finansowa na lata następne
zaprezentowana przez Skarbnika
Miasta, a zwłaszcza bardzo dokładnie wyliczone wolne środki,
które zwłaszcza w 2011 roku
przekroczyć mają 50 mln zł.
Jednocześnie prezydent zgodził
się uwzględnić większość żądań
klubów, które nie poparły budżetu w grudniu, co spowodowało
wstrzymanie się radnych PO
od głosu. Kilka dni przed nadzwyczajną sesją budżetową doszło też do chwilowego porozumienia między klubami lewicowymi, w efekcie którego radni
PIRS-u zagłosowali za jego
przyjęciem. Tym samym budżet
na rok 2010 został uchwalony.
ty przebudowa przebiega z pewnym opóźnieniem i efekty restrukturyzacji sosnowieckiego
szpitala mieszkańcy odczują dopiero w przyszłej kadencji.
Za bardzo ważne osiągnięcie
uważam też moder nizację sosnowickich szkół. Ich budynki
przechodzą termomodernizację,
docieplane są elewacje, wymienia
się okna. Sukcesem było oddanie
do użytku nowego budynku Wydziału Neofilologii Uniwersytetu
zlokalizowanego
Śląskiego
na miejscu dawnego szpitalika
dziecięcego. Ta kosztująca ponad 60 mln zł inwestycja sfinansowana była przede wszystkim
z udziałem środków unijnych oraz
budżetu miasta. Niestety, radość
z powodu oddania nowoczesnego
gmachu zmącona została zmianą
stanowiska nowych władz UŚ
w sprawie przekazania miastu
niektórych użytkowanych do tej
pory budynków. Brak pisemnego porozumienia w tej sprawie,
o co nie zadbały w poprzedniej
kadencji władze miejskie, umożliwił kierownictwu uniwersytetu
wycofanie się z wcześniej składanych obietnic. Coraz większe
kontrowersje budził również rozbudowany ponad wszelkie, nawet
najbardziej optymistyczne prognozy finansowe, plan wydatków inwestycyjnych (majątkowych) planowanych na najbliższe lata. Konieczność ponoszenia
sporych kosztów przy wstępnym
przygotowaniu inwestycji bez
możliwości ich zrealizowania
w przyszłości spotykała się z rosnącą krytyką radnych Platformy
Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Argumentacja prezydenta Kazimierza Górskiego
i jego współpracowników o konieczności ponoszenia tych
kosztów ze względu na brak
pewności, na które z planowanych zadań uda się uzyskać środki zewnętrzne nie zyskała uznania, ponieważ nie wszystkie
przygotowywane zadania inwestycyjne miały być finansowane
przy wykorzystaniu środków zewnętrznych. Dawało to jednak
asumpt prezydentowi Górskiemu i jego współpracowników
do coraz ostrzej for mułowanej
krytyki co do działań rządu Platfor my Obywatelskiej w sferze
wydatkowania środków w ramach nowego okresu finansowania UE.
Co uznaje Pan za nawjększy sukces sosnowieckiego samorządu
w ciągu mijającej kadencji?
W moim osobistym odczuciu,
największym sukcesem jest
wdrożona w trakcie tej kadencji
modernizacja Szpitala Miejskiego. Na inwestycję tę przeznaczono wielomilionowe sumy, nieste-
Czy to właśnie spory o kształt budżetu doprowadziły do rozłamu
koalicji PO z LiD w Sosnowcu?
Rozpad rządzącej miastem koalicji zaczął się w końcu 2008
roku. Już wcześniej kierownictwo klubu PO zwracało uwagę
na konieczność renegocjowania
umowy koalicyjnej ze względu
na zmiany na scenie politycznej.
W połowie roku Sojusz Lewicy
Demokratycznej wystąpił z koalicji LiD. Tym samym sosnowiecki klub radnych Lewicy
i Demokratów złożony zresztą
od dawna wyłącznie z członków
SLD musiał zmienić nazwę. To
z kolei, zdaniem radnych PO,
spowodowało że dotychczasowa
umowa koalicyjna przestała istnieć.
Ostateczny rozpad koalicji nastąpił
w
trakcie
prac
nad uchwaleniem budżetu miasta na rok 2009. Odbywały się
one w okresie gwałtownie pogarszającej się sytuacji gospodarczej kraju spowodowanej
światowym kryzysem gospodarczym i jeszcze bardziej ponurymi prognozami na przyszłość. Przy okazji prezydent
Górski przypomniał, że przewidział wybuch kryzysu już
w grudniu 2007 roku. Stąd
ograniczenie wydatków inwestycyjnych w roku 2008 i konieczność ich zwiększenia
w roku 2009 po to, żeby ratować sosnowieckie firmy. Z tego
też powodu wydatki majątkowe
w roku 2008 wyniosły ponad 82
mln zł (połowa początkowego
planu), a na rok 2009 zaplanowano aż 283,5 mln zł (w rzeczywistości zrealizowano wydatki
na kwotę 137,5 mln zł, a więc
były o zaledwie milion zł
mniejsze niż w roku 2007).
Zdecydowana większość z nich
miała być jednak sfinansowana z obligacji wyemitowanych
przez miasto, a nie z dochodów
bieżących czy majątkowych.
Dlatego też koncepcja tak rozumianego interwencjonizmu samorządowego w zachodzące
procesy gospodarcze wzbudzała spore zastrzeżenia wielu radnych wskazujących na niewielki wpływ inwestycji miejskich
na kondycję sosnowieckich
przedsiębiorców i zagrożenia
wynikające ze wzrastającego
zadłużenia Sosnowca.
Wspomniał Pan o opóźnieniach
w przebudowie szpitala miejskiego.
Przez cały czas spore emocje
wzbudzała kwestia narastającego zadłużenia szpitala miejskiego. Stojący na jego czele od połowy 2008 roku dyrektor Zbigniew Swoboda przez pierwsze
miesiące kierowania placówką
doprowadził do znacznego
wzrostu zatrudnienia, a tym samym i kosztów jego funkcjonowania. Najwyższe w historii finansowania służby zdrowia
przez Narodowy Fundusz Zdrowia w ostatnim kwar tale 2008
roku pozwoliło nie tylko pokryć
narastające wydatki, ale nawet
uzyskać pewną nadwyżkę finansową. Ogólnoświatowy kryzys
gospodarczy znacząco pogorszył dochody NFZ-u, co odbiło
się na wysokościach kontraktów
w roku 2009. Mimo znacznie
mniejszych wpływów kierownictwo szpitala nie licząc się
z ostrzeżeniami kierowanymi
przez członków Rady Społecznej w ciągu kilku pierwszych
miesięcy nie podjęło żadnych
kroków oszczędnościowych licząc na powrót do poziomu
wpływów z końca roku poprzedniego. Dopiero w drugiej
połowie 2009 roku kiedy stało
się jasne, że wpływy nie ulegną
zwiększeniu rozpoczęto realizację restrukturyzacji zatrudnienia. Pozwoliło to częściowo
ograniczyć koszty, ale nie doprowadziło do odzyskania równowagi finansowej. W konsekwencji dalsze funkcjonowanie
placówki możliwe było jedynie
dzięki kolejnym pożyczkom
udzielanym przez budżet miasta.
Równie kontrowersyjna okazała się sprawa przysto sowa nia
budynku byłego Szpitala nr 2
położonego przy ulicy 3 Maja
na cele administracyjne. Nieskonsultowane wcześniej z koalicjantem żądanie prezydenta
Ka zi mie rza Gór skie go wprowa dze nia do bu dżetu mia sta
kwoty 3 mln zł w ro ku 2008
i 17 milionów do planu inwestycyj ne go na rok na stęp ny
spotka ło się ze scep tycz nym
przyjęciem ze strony radnych
PO. War to do dać, że do koń ca 2009 wydano na realizację
te go za da nia mniej niż 10
proc. z zaplanowanych 20 milionów.
Ta kadencja to także rozwój infrastruktury sportowej w mieście.
Rok 2009 oznaczał przełom
w kwestii budowy boisk ze
sztuczną nawierzchnią. Przez
wiele lat z pieniędzy z funduszu antyalkoholowego wymieniano
zniszczony
asfalt
na szkolnych boiskach na nową
nawierzchnię z kostki brukowej. W tym samym czasie nawet w sąsiednich gminach masowo, często przy pomocy
środków zewnętrznych, budowano przyszkolne boiska ze
sztucznej nawierzchni. Dopiero
nacisk radnych PO spowodował, że również w Sosnowcu
rozpoczęto podobne inwestycje
– najpierw z programu „Blisko
boisko”, a następnie z „Orlika”.
Brak środków z funduszy unijnych spowodował, że budowę
niektórych sfinansowano z pieniędzy budżetowych.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał: Tomasz Bienek
9
podsumowanie kadencji
10
październik 2010 nr 9
podsumowanie kadencji
październik 2010 nr 9
11
miasto
Sosnowieckie
spółdzielnie
uczniowskie
najlepsze w kraju
Spółdzielnie Uczniowskie działające w szkołach w całym kraju wzięły udział w XIII już edycji ogólnopolskiego „Konkursu
na najlepiej pracującą spółdzielnię uczniowską w kraju o Puchar Krajowej Rady Spółdzielczej
w
roku
szkolnym 2009/2010”. W tym roku,
podobnie jak w poprzednich latach, w czołówce znalazły się
sosnowieckie
spółdzielnie
uczniowskie.
Pierwsze miejsce zajęła Spółdzielnia Uczniowska „Kubuś” ze
Szkoły Podstawowej nr 10,
na drugiej pozycji uplasowała się
Spółdzielnia Uczniowska „Łakomczuch” ze Szkoły Podstawowej nr 29. Wyróżnione zostały
natomiast spółdzielnie „Jedność”
ze Szkoły Podstawowej nr 21
oraz „Mały Łasuch” ze Szkoły
Podstawowe j nr 15.
Do konkursu przystąpiło 271
spółdzielni uczniowskich z całego kraju. Do oceny na szczeblu centralnym zakwalifikowało
się 8 spółdzielni ze szkół podstawowych i 12 z wyższego etapu kształcenia. Opiekunki nagrodzonych spółdzielni odebrały puchar i dyplomy podczas
uroczystości, która odbyła
się 22 września 2010 roku
w Krakowie. KP
Sosnowieckie wietrzenie szaf
Tekst i foto: GK
Niemal każda kobieta ma na swoim sumieniu, co najmniej kilka
nieudanych zakupów lub nietrafionych ubraniowych prezentów. Aby
pomóc im w pozbyciu się zbędnych, zalęgających od dłuższego
czasu na półkach w szafie rzeczy
Stowarzyszenie Aktywne Kobiety
zorganizowało tzw. Wietrzenie
Szaf. Inicjatywa wzorowana na zagranicznych swap par ties (ang.
swap – wymieniać) pozwoliła
uczestniczkom imprezy na bezgotówkową wymianę ubrań.
2 września sosnowiecka Piwnica po Spodem zamieniła się na kilka godzin w bezgotówkowy sklep
z ubraniami, gdzie kilkadziesiąt
uczestniczek wymieniało się rzeczami. Impreza miała charakter nie
tylko rozrywkowy, ale przede
wszystkim ekologiczny – pokazała, że „nie trzeba mnożyć bytów
ponad miarę”. Nie trzeba też mieć
wielkich funduszy, aby ubrać się
dobrze, stylowo, oryginalnie.
Tego rodzaju imprezy od wielu
lat cieszą się wielką popularnością
m.in. w Anglii i USA, gdzie istnieją od kilkudziesięciu lat. Organizowane w domach, dla wąskiego grona znajomych, albo w lokalach, dla
wszystkich, którzy mają ochotę
wziąć w imprezie udział. Niezależnie od miejsca i ilości gości, zasada jest zawsze taka sama – każdy
coś przynosi i każdy z czymś wychodzi.
DPS nr 2 jak
nowy
23 września odbyło się uroczyste spotkanie w związku
z kolejnym etapem prac modernizacyjnych w Domu Pomocy
Społecznej nr 2 w Sosnowcu przy ul. Jagiellońskiej.
Zakończony projekt związany był z termomodernizacją
elewacji budynku i remontem balkonów
Panie bardzo sobie chwaliły pomysł sosnowieckiego Stowarzyszenia Aktywne Kobiety
– Prace przy termomodernizacji
podzielone zostały na trzy etapy.
Efekty tych robót widać na każdym kroku. Balkony zostały
przerobione na tzw. styl lekki,
zamiast betonu wyposażone są
w barierki. Należy także wspomnieć, że podczas modernizacji
obiektu wymieniliśmy instalację
wodno-kanalizacyjną. Ponadto
zamontowane zostały kolektory
słoneczne. Dzięki temu zaoszczędzimy koszty ponoszone
na przygotowanie ciepłej wody
użytkowej. Po podgrzaniu przez
kolektory woda będzie magazynowana w zbior nikach buforowych, a następnie przekazywana do punktów poboru. System
ten jest rozwiązaniem całkowicie
przyjaznym dla środowiska, wykorzystującym odnawialną energię słoneczną – podkreśla Danuta Dudek, dyrektor Domu Pomocy Społecznej nr 2 w Sosnowcu,
która zapowiada, że to nie koniec prac w sosnowieckiej placówce. – W ostatnim etapie
chcemy jeszcze zadbać o tereny
zielone obok ośrodka. Mamy
spory teren do zagospodarowania – dodaje z uśmiechem dyrektor Dudek.
W uroczystości udział wzięli
m. in.: przedstawiciele władz
miasta, z prezydentem Kazimierzem Górskim na czele, Przewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego Michał Czarski,
radni oraz przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. KP
reklama
12
październik 2010 nr 9
ekologia
Watt rozpoczyna działalność
w Sosnowcu
Na przełomie października i listopada planowane jest przez fir mę
Watt Sp. z o.o. rozpoczęcie produkcji kolektorów słonecznych w nowej
fabryce na terenie Podstrefy Sosnowiecko-Dąbrowskiej Katowickiej
Specjalnej Strefy Ekonomicznej
w Sosnowcu przy ul. Mikołajczyka.
Jednocześnie jedna z siedzib firmy
zostanie przeniesiona z Piekar Śląskich do Sosnowca.
Jak zapewniają przedstawiciele
firmy, otwarcie oddziału w Sosnowcu
przyczyni się do tworzenia nowych
miejsc pracy. Fir ma w okresach
szczytowego zapotrzebowania na kolektory zatrudniała ok. 120 osób,
z czego połowę stanowili stali pra-
cownicy. W nowej hali w Sosnowcu
zostanie zatrudnionych ok. 100 osób.
Ok. 80 proc. pracowników z Piekar
Śląskich rozważa pracę w Sosnowcu.
Szacuje się, że na zatrudnienie w nowym zakładzie może liczyć nawet 50
mieszkańców Sosnowca.
Watt jest trzecim na świecie producentem kolektorów słonecznych
(pod względem powierzchni produkcyjnej). Należy też do producentów
wiodących na rynku pod względem
sprzedaży w Polsce. Od 1998 roku
wytycza nowe kierunki rozwoju technologii solarnych i poszukuje coraz
efektywniejszych sposobów wykorzystania niewyczer palnej energii
słonecznej.
W 2009 roku firma Watt rozpoczęła budowę fabryki w Sosnowcu.
Obecnie kończone są prace związane z wyposażeniem hali w automatyczną linię do produkcji płaskich
kolektorów słonecznych składającą
się m.in. z trzech robotów, specjalistycznych urządzeń do łączenia absorbera z rurkami oraz maszyn pakujących. Sercem nowoczesnej linii
produkcyjnej jest natomiast jedyna na świecie maszyna do miękkiego lutowania strumieniowego
w technologii opatentowanej przez
Watt.
War tość tej inwestycji przekracza 59 milionów złotych.
Kolektor słoneczny to urządzenie służące
do konwersji energii promieniowania słonecznego
na ciepło. Energia docierająca do kolektora
zamieniana jest na energię cieplną nośnika ciepła,
którym może być ciecz (glikol, woda) lub gaz (np.
powietrze). Działanie kolektora jest następujące:
Najpierw słońce ogrzewa umieszczony w kolektorze
absorber, który pochłania promieniowanie słoneczne
i zamienia je w ciepło. Skuteczność pochłaniania
zależy od rodzaju absorbera. Zwykły, czarny absorber
dużą część promieniowania odbija. Skuteczniejszy
jest tzw. absorber selektywny – pochłania on 95
proc. padającego na niego promieniowania.
Następnie od absorbera ogrzewa się czynnik
grzewczy (może to być woda lub płyn
niezamarzający), który przepływa przez kolektor,
po czym ogrzany płyn przepływa do zasobnika. Tam
oddaje ciepło ogrzewanej wodzie użytkowej,
znajdującej się w zasobniku, i ochłodzony wpływa
z powrotem do kolektora. Kolektory słoneczne
najpowszechniej wykorzystywane są do:
podgrzewania wody użytkowej oraz wody basenowej
oraz wspomagania centralnego ogrzewania.
W Sosnowcu stosuje się je np. w Domu Opieki
Społecznej przy ulicy Jagiellońskiej.
Przesiedliśmy się z samochodów
Zanim zaczniesz palić w piecu
Kobiety o środowisku
22 wrze śnia po raz 12.
na świe cie, a 8. w Po lce ob cho dzo ny był Eu ro pej ski
Dzień Bez Sa mo cho du. Mię dzy na ro dowa kampa nia powstała we Francji w 1998 roku
i cyklicznie zachęca Europejczy ków do al ter na tyw nych
środków transpor tu, promocji
transpor tu pu blicz ne go oraz
udowadnia, że życie w mieście
bez samochodu jest nie tylko
moż li we, ale tak że o wie le
przyjemniejsze.
W tegorocznej edycji w 114
miastach w całej Polsce odbyły się pikniki rodzinne i festyny. Na uli ce kil ku dzie się ciu
miast wyje cha ły au to bu sy
ozdobione kolorowymi naklejkami, zachęcającymi do korzystania z komunikacji miejskiej,
a na dworcach ko lejowych
emi towa no ko mu ni ka ty prze konujące do jazdy pociągiem.
W naszym regionie w kampa nii po raz ko lej ny czyn ny
udział wzię ło KZK GOP.
W dniu bez samochodu każdy
kie rowca mógł bez płat nie
za okazaniem dowodu rejestracyjnego podróżować publicznymi środkami transpor tu bez
opłaty.
Rozpoczyna się sezon grzewczy,
z większości kominów wydobywają się kłęby dymu. Niestety
w wielu przypadkach jest on
ciemny i gryzący. Przyczyna jest
prosta, wielu z nas oszczędza, i pali to co powinno być utylizowane.
Pamiętajmy, że w indywidualnych gospodarstwach domowych spalać można tylko: papier, tekturę i drewno, odpady
z gospodarki leśnej, ale nie chemikalia i opakowania z tworzyw
sztucznych, odpady kory i korka, trociny, wióry i ścinki oraz
mechanicznie wydzielone odrzuty z przeróbki makulatury.
Nie wolno palić m.in. starych
mebli, ponieważ zawierają kleje, farby i powłoki, z których
wydzielają się szkodliwe substancje.
Dym ze spa la nych w ten
spo sób śmie ci jest szkodli wy
dla zdrowia. W je go trakcie
emitujemy do atmosfery m.in.:
pyły, które odkła da jąc się
w glebie powodują szkodliwe
dla zdrowia człowie ka za nie czyszczenie metalami ciężkimi, tlenek węgla – trujący dla
ludzi i zwie rząt oraz tle nek
azotu – powodujący podrażnienia, a nawet uszkodzenia płuc.
Z kolei dym zawiera takie toksyczne związki, jak: dwutlenek
siarki, chlorowodór, cyjanowodór, a także rakotwórcze dioksyny.
Spalanie odpadów i śmieci
w kotłach na paliwa stałe jest
przez renomowanych producentów zabronione. Powodem jest
duża zawar tość wilgoci, która
może doprowadzić do korozji
kotła. Dodatkowo spaliny silnie
zanieczyszczają kanały konwekcyjne. Warto się zatem zastanowić, zanim zaczniemy palić butelki PET w piecach.
2 paździer nika w Sali Sejmu
Śląskiego spotkały się uczestniczki konferencji pt. „Kobiety
– wyzwania współczesności”.
Zjazd, w którym uczestniczyło
kilkaset kobiet zorganizowany
został przez Polski Dom Kreacji
z okazji pierwszej rocznicy działalności w Polsce filii amerykańskiej organizacji „Dress for Success”. Ta ostatnia wspiera kobiety na rynku pracy.
Konferencja uczyła, w jaki
sposób połączyć karierę zawodową z rodziną, zdrowiem i ekologią.
Uczestnicząca w głównym
panelu konferencji Gabriela Lenar towicz – prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
w Katowicach zwracała uwagę
na to, by rozumnie korzystać
z bogactwa otaczającego nas
świata.
gowania odpadów z tworzyw
sztucznych. Każdy wyrzucany ma
swoją wartość – to surowiec wtórny i nie powinien trafić na wysypiska. Dzięki segregowaniu odpadów każdy może się przyczynić
do pełnego wykorzystania ich potencjału – do ponownego wykorzystania bądź odzyskania zmagazynowanej w nich energii. Działania takie mają pozytywny wpływ
na ochronę środowiska, oszczędzanie surowców naturalnych
i energii – mówi dr Grzegorz Rytko, dyrektor Fundacji PlasticsEurope Polska.
Na 400 nośnikach typu citylight, udostępnionych przez partnera kampanii, firmę Clear Channel
Poland, w ponad 20 miastach Polski prezentowany jest symbol recyklingu na tle pojemnika do segregacji plastikowych odpadów. Plakat nawiązuje do głównego
przesłania kampanii, które promuje segregację, recykling oraz odzysk odpadów z tworzyw sztucznych. Grafice towarzyszy również
wspomniany slogan.
– Ufamy, że prowadzone przez
nas działania informacyjne i edukacyjne sprzyjać będą rozwojowi
i prawidłowemu funkcjonowaniu
selektywnej zbiórki odpadów
z tworzyw sztucznych w Polsce.
Ważna jest zarówno ekologiczna świadomość społeczna kształtowana przez rzetelną informację, jak
i odpowiednie mechanizmy gospodarcze, które zapewniają prawidłowe funkcjonowanie systemu gospodarki odpadami – efektywny recykling i wykorzystanie surowców
naturalnych. Tylko 4 proc. światowej produkcji ropy naftowej używana jest do produkcji tworzyw
sztucznych, a korzystamy w tej ilości „wielokrotnie”, w końcowym
etapie odzyskując jej potencjał energetyczny. Dlatego tak ważna jest
powszechna wiedza o tym, że każdy plastikowy odpad ma wartość
– jest cenny z ekologicznego i ekonomicznego punktu widzenia
– mówi dr inż. Anna Kozera-Szałkowska, Menedżer ds. Komunikacji Fundacji PlasticsEurope Polska.
Nie każdy zdaje sobie sprawę
z tego, że rocznie na świecie produkuje się ponad 200 tysięcy ton
butelek typu PET (zdolnych do recyklingu). Każdej z nich zamiast
wyrzucać na wysypiska, można poprzez odpowiednią segregację, podarować drugie życie. Przykładowo z 35 butelek PET
wytworzyć można np. bluzę z polaru, a energia odzyskana z jednej
zużytej torby plastikowej pozwala
na oświetlenie pokoju 60-watową
żarówką przez 10 minut.
Aby wspomóc selektywną
zbiórkę odpadów plastikowe przedmioty (butelki z tworzywa sztucznego typu PET, nakrętki z tworzywa sztucznego, ale także opakowa-
Czy wiesz że?
W ciągu godziny średnie drzewo
liściaste wytwarza ok. 1200 litrów
tlenu, człowiek zużywa ok. 30 litrów,
a samochód 6000 litrów zamienia
w spaliny. Z raportów Światowej
Organizacji Zdrowia (WHO) wynika,
że liczba ofiar śmiertelnych spalin
samochodowych wyraźnie
przekracza liczbę ofiar wypadków.
Masowa motoryzacja przyczynia się
do m. in. otyłości, raka, alergii,
nerwic i stresu.
Kon fe ren cja by ła efek tem
re ali zowa ne go od kil ku mie się cy projek tu „EKO – LA DY” realizowanego przez Polski Dom Kreacji i dofinansowa ne go przez WFO ŚiGW,
po pu la ry zują ce go
wie dzę
i świa do mość eko lo gicz ną
w 10 miejscowościach Śląska
m.in. w Mi ko łowie i Za brzu.
Celem tych spotkań jest pozytywna zmiana sposobu myślenia i zachowań prowadzących
do lepszego korzystania z otaczającego nas środowiska natu ral ne go. Za czy na jąc od ta kich zachowań, jak np. zakręca nie wo dy w kra nie gdy
z niej nie korzystamy, czy gaszenie światła tam, gdzie nas
nie ma.
Kolejne spotkania w ramach
akcji odbędą się 11 października
w Rybniku oraz dzień później
w Świętochłowicach.
Segreguj plastiki!!
Na przełomie sierpnia i września
na terenie całego kraju trwała outdoorowa kampania na temat tworzyw sztucznych i ich roli we
współczesnym świecie. Akcję już
po raz trzeci zorganizowała Fundacja PlasticsEurope Polska. Tegoroczna edycja pod hasłem „Każdy
plastikowy odpad ma wartość, pozwól ją odzyskać. Segreguj plastiki”, miała na celu zachęcenie Polaków do segregowania odpadów
z tworzyw sztucznych oraz ukazania wartości recyklingowej, jaką
posiadają nieraz bezmyślnie wyrzucane bez uprzedniej segregacji
plastiki.
– Naszą akcja ma zwrócić uwagę Polaków na konieczność segrepaździernik 2010 nr 9
nia kartonowe po płynnej żywności
czyli sokach, mleku itp.) po uprzednim zgnieceniu należy wyrzucić
do specjalnych pojemników do recyklingu w kolorze żółtym.
Kolumnę redaguje: Gabriela Kolano
13
historia
Bartosz Głowacki (1758/1765 – 1794),
właściwie Wojciech Bartosz, chłop – kosynier
Urodził się pomiędzy rokiem 1758 a 1765 we
wsi Rzędowice. Jednak dokładna data i miejsce urodzenia nie jest możliwe do ustalenia
ponieważ w 1794 roku spłonęła część ksiąg
parafialnych. Był chłopem pańszczyźnianym
kniazia Antoniego Szujskiego. W 1783 roku
zawarł małżeństwo z mieszkanką swojej wsi
Jadwigą Czer nikową. Z tego małżeństwa
na świat przyszły trzy córki: Helena (ur.
ok. 1784), Cecylia (1790) i Justyna (1794), Żyli bardzo skromnie
w tzw. kurnej chałupie na gospodarstwie 4 lub 9-morgowym. Na mocy uchwały Komisji Porządkowej woj. krakowskiego z 25 marca 1794 roku Wojciech Bartosz został powołany do wojska. Dopiero
co wcielony w dniu 4 kwietnia wziął udział w bitwie pod Racławicami. Jednostki chłopskie zostały wyznaczone przez Naczelnika Tadeusza Kościuszkę do ataku na baterię armat generała A. P. Tormasowa. Pierwszym, który zdobył rosyjską armatę był Wojciech Bartosz. Za męstwo i odwagę, jak również w celu zachęcenia innych
chłopów do udziału w powstaniu mianowany został chorążym świeżo utworzonych Grenadierów Krakowskich. W związku z nominacją
na oficera zmianie uległo jego nazwisko z chłopskiego Bar tosz
na Głowacki. Zwolniony został z poddaństwa i otrzymał w dziedziczne posiadanie zamieszkaną przez siebie zagrodę. Nie został nobilitowany, a sprawa zmiany nazwiska pozostaje zagadkowa i ma wiele hipotez. 6 czerwca 1794 roku doszło do bitwy pod Szczekocinami. Siły polskie liczyły 15 tysięcy żołnierzy, natomiast wojska
prusko-rosyjskie określa się na ponad 27 tysięcy. Wojciesz Głowacki wraz z Regimentem Grenadierów Krakowskich pułkownika Jana Krzyckiego asekurował jedną z baterii polskich dział. Podczas bitwy o wiele mniejsze siły polskie poniosły klęskę, a straty w ludziach
wyniosły ok. 1200 zabitych i rannych. Wśród 346 poszkodowanych
cudem uratowanych na polu bitwy był m.in. Wojciech Bartosz Głowacki. Niestety stan jego zdrowia okazał się zbyt ciężki, żeby go uratować. Zmarł prawdopodobnie podczas odwrotu Tadeusza Kościuszki do Warszawy pomiędzy Małogoszczą i Kielcami, gdzie został pochowany w dniu 9 czerwca 1794 roku. W Sosnowcu bohaterski
kosynier spod Racławic upamiętniony został niewielką uliczką w samym centrum miasta, która łączy ulice Warszawską z Targową
Seweryn Goszczyński (1801-1876),
działacz społeczny, pisarz i poeta
Urodził się 4 listopada 1801 roku w Ilińcach
koło Humania. Nauki pobierał w różnych
szkołach, jednak najdłużej kształcił się
w szkole bazylianów w Humaniu. W 1820 roku przyjechał do Warszawy, wstąpił do tajnego Związku Wolnych Braci Polaków. Gdy wybuchło powstanie w Grecji, w sierpniu 1821
udał się na Ukrainę aby przez Odesssę dostać
się do Grecji. Jednak z powodu problemów finansowych nie dotarł do celu wędrówki.
Do 1830 roku przebywał na Ukrainie, gdzie prowadził działalność
konspiracyjną. Ukrywał się przed policją i w tym czasie stworzył wiele wierszy o charakterze patriotycznym. W czerwcu 1830 roku ponownie przyjechał do Warszawy i wstąpił do sprzysiężenia Piotra Wysockiego. Był jednym z uczestników ataku na Belweder. W powstaniu listopadowym walczył w randze kapitana pod dowództwem
generała Józefa Dwernickiego. Brał udział w bitwach pod Stoczkiem
i Nową Wsią. Po kapitulacji Warszawy udał się do Prus. Po przekroczeniu granicy w dniu 5 października 1831 roku został internowany
w klasztorze franciszkanów w Brodnicy. Po odzyskaniu wolności osiedlił się w Galicji, gdzie kontynuował działalność polityczno-społeczną. W 1832 roku we Lwowie założył Związek Dwudziestu Jeden,
a w 3 lata później w Krakowie Stowarzyszenie Ludu Polskiego. Właśnie w tym okresie ostro skrytykował w pracy „Nowa epoka poezji
polskiej” „niepolski” charakter komedii Aleksandra Fredry. S. Goszczyński jest twórcą, na którym niezatarte piętno wywarł charakter małej ojczyzny. Dorastał na Ukrainie i w Galicji, a jego twórczość zalicza się to tzw. szkoły ukraińskiej. Do najwybitniejszych jego prac należy m.in. „Zamek kaniowski”, jednak równocześnie jako jeden
z pierwszych wprowadza do literatury motywy tatrzańskie. W czasie
swoich podróży po górach prawdopodobnie uratował życie młodemu
Kazimierzowi Przerwie-Tetmajerowi. W 1838 roku artysta wyemigrował do Francji. Właśnie wówczas poznał A. Mickiewicza i J. Słowackiego. W cztery lata później wstąpił do Koła Towiańczyków, gdzie
zaprzyjaźnił się z Michałem Szweycerem. Odciął się od swojej dawnej działalności politycznej i zrezygnował z pisarstwa. W 1872 roku
dzięki pomocy przyjaciół wrócił do kraju i zamieszkał we Lwowie.
Tam zmarł 25 lutego 1876 roku. Pochowany został na Cmentarzu Łyczakowskim, a na jego mogile w alei zasłużonych społeczeństwo Lwowa wystawiło imponujący pomnik autorstwa Juliana Markowskiego.
W Sosnowcu prawie nieznany szerokim rzeszom społeczeństwa ten
przedstawiciel polskiego romantyzmu upamiętniony został ulicą
na Środuli.
14
Cmentarz w Zagórzu
W poprzednim numerze „Kuriera Miejskiego” Henryk Kocot zaprezentował historię zagórskiego
kościoła pw. św. Joachima dlatego w bieżącym numerze warto
niewątpliwie wspomnieć o równie ciekawym cmentarzu w Zagórzu przy ul. Zuzanny. Założony został na początku lat 60. XIX wieku na powierzchni około ok. 6 ha.
Podlega administracji dwóch parafii: św. Joachima w Zagórzu i Podwyższenia Krzyża Świętego
na Środuli. Neogotycką kaplicę
cmentarną wybudowano staraniem ks. Józefa Dotkiewicza,
proboszcza parafii zagórskiej,
dzięki któremu cmentarz został
również ogrodzony. Nekropolia
ta jest historycznym miejscem,
które przypomina o tragicznych
wydarzeniach z dziejów regionu.
Jedna z mogił kryje prochy kilku
uczestników powstania styczniowego z oddziału Apolinarego
Kurowskiego, który w nocy z 6
na 7 lutego 1863 roku stoczył
zwycięską bitwę z Rosjanami
o sosnowiecki dworzec kolejowy.
Na grobie umieszczono tablicę
z inskrypcją: „Bóg – honor – ojczyzna / mogiła / powstańców 1863 / pamięci bohaterów /
w 120. rocznicę powstania/parafianie św. Joachima”. W masowym grobie pogrzebane zostały
także zwłoki 34 robotników zamordowanych 9 lutego 1905 roku pod hutą „Katarzyna”. W innej zbiorowej mogile spoczywają szczątki 64 żołnierzy Armii
Czerwonej, którzy zginęli w Za-
głębiu Dąbrowskim w walce
z okupantem hitlerowskim
w styczniu 1945 roku. Ponadto
na cmentarzu w okresie dwudziestolecia międzywojennego
postawiono dwa pomniki: Nieznanego Żołnierza oraz ku czci
powstania listopadowego – w
setną rocznicę wybuchu. Najstarsze groby na cmentarzu zagórskim pochodzą z przełomu XIX i XX wieku. Wśród nich
należy wymienić mogiłę Antoniego Skibińskiego, urzędnika,
a następnie sędziego i wójta Zagórza, który zmarł 9 listopada 1885 roku. Warto również
przypomnieć postać Aleksandra
Widery, lekarza zakładowego
Towarzystwa Kopalń i Zakładów
Hutniczych Sosnowieckich, który zmarł 29 maja 1901 roku. Był
pierwozorem postaci doktora Tomasza Judyma, bohatera powieści Stefana Żeromskiego „Ludzie bezdomni”. Na grobach
cmentarza przy ul. Zuzanny
widnieją również nazwiska znanych postaci życia publicznego.
Tutaj spoczywają m.in. Edward
Gierek (1913-2001), działacz
komunistyczny, polityk, I sekretarz Komitetu Centralnego
PZPR w latach 1970-1980; Witold Dobrowolski (1912-1975),
dziennikarz, publicysta sportowy
Polskiego Radia i Telewizji i inni. Może to zabrzmi dziwnie, ale
przy ładnej jesiennej pogodzie
niewątpliwie to miejsce spoczynku warte jest odwiedzenia
i chwili zadumy.
Muzealny jubileusz
W dniach 9-11 września Muzeum w Sosnowcu obchodziło 25-lecie swojego istnienia.
Przez pierwsze dziesięć lat swojego funkcjonowania było Oddziałem Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu pn. Muzeum Historii Ruchu Robotniczego
Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego.
Od 1 stycznia 1995 roku powołane do życia zostało Muzeum
w Sosnowcu. Obecnie jest to samodzielna instytucja kultury
z dorobkiem ponad 460 otwartych ekspozycji i ponad 750 tysiącami zwiedzających w kraju
i za granicą. Swoje prace wystawiali tutaj wybitni współcześni
polscy artyści, można było także
podziwiać obrazy Jana Matejki,
Kossaków, Leona Wyczółkowskiego – wielkich mistrzów polskiego malarstwa. Za swoją
działalność Muzeum otrzymało
wiele nagród i wyróżnień w edycjach prestiżowego konkursu
„Wydarzenie Muzealne Roku”.
Placówka rozwija także szeroką
współpracę międzynarodową
z podobnymi instytucjami
w Czechach, Słowacji i na Węgrzech. Patronat honorowy
nad Jubileuszem objęli: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa
Narodowego, Bogusław Śmi-
gielski – Marszałek Województwa Śląskiego, Kazimierz Górski – Prezydent Miasta Sosnowca. W ramach II Dni Muzeum
w Sosnowcu, odbywających się
w ramach jubileuszu udostępnione zostały zwiedzającym
przygotowane z tej okazji ekspozycje „XXV lat Muzeum w Sosnowcu i „Jacek Malczewski.
Malarstwo” oraz odbyło się spotkanie z mieszkańcami Pałacu
Schona, w którym sosnowieckie
Muzeum ma swoja siedzibę.
Niejako podsumowaniem trzydniowych obchodów był Zagłębiowski Piknik Etnograficzny
podczas którego zaprezentowano m. in. dawne rzemiosła
(garncarstwo, kowalstwo, wikliniarstwo, rękodzieło artystyczne
i sztuka ludowa), wystąpił Kapela Ludowa Braci Kwoczałów
z Zawiercia a przygotowana przez Winiarnię U Renarda
Gospoda serwowała kuchnię re-
gionalną. Piknik połączony został z II Zagłębiowskim Miodobraniem, a na najmłodszych
uczestników czekała atrakcja
w postaci Ekspozycji Śląskiego
Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie. W imieniu całej redakcji gratulujemy dyrekcji i pracownikom oraz życzymy kolejnych co najmniej 25 lat
działalności.
Kolumnę opracował: Michał Węcel
październik 2010 nr 9
miasto
Etnograficzny piknik w muzeum
Tekst i foto: Gabriela Kolano
Pokaz kowalstwa artystycznego,
czerpanie papieru oraz wikliniarstwo – to nieliczne z wielu atrakcji,
jakie można było zobaczyć podczas tegorocznego Zagłębiowskiego Pikniku Etnograficznego, który
odbył się 10 i 11 września w Muzeum w Sosnowcu.
Trwająca dwa dni impreza zgromadziła wielu zwiedzających.
Największym zainteresowaniem cieszyła się ceramika, ręcznie malowane naczynia, biżuteria z filcu oraz kamieni półszlachetnych. Szczególny podziw
budziły natomiast hafty wykonane przez członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Sławkowie. Najmłodszych interesowało głównie
mini zoo stworzone przez Śląski
Ogród Zoologiczny w Chorzowie, gdzie można było zobaczyć
pancernika, alpakę oraz kilka innych gatunków zwierząt.
Częścią imprezy było również II Zagłębiowskie Miodobranie. Dla miłośników miodu przygotowano wykłady na temat
pszczelarstwa w Zagłębiu Dąbrowskim oraz zdrowotnych
działalności złotego nektaru.
Miodobraniu towarzyszyła wystawa „Tradycje bartnicze w rodzinie Buzków” przygotowana przez Adama Wilczyńskiego.
Nie zabrakło także gospody
z kuchnią regionalną przygotowaną przez Winiarnię u Renarda
w Sosnowcu. Zwiedzający mogli nie tylko posmakować prezentowane produkty, ale również
sami spróbować swych sił w...
ubijaniu masła.
Uczestnikom II Zagłębiowskiego Pikniku Etnograficznego
przygrywała Kapela Ludowa
Braci Kwoczałów z Zawiercia.
Kompasy u Kiepury
Zakończyła się druga edycja
konkursu „Mistrz Turystyki, Gastronomii i Rozrywki”, gdzie
po podsumowaniu trudnego dla
całej branży sezonu 2010, Kapituła wręczyła Nagrody Sezonu,
Debiut Roku oraz Wyróżnienia
dla najlepszych gestorów branży
turystycznej. Gala odbyła się 2
października br. w nowej siedzibie Klubu im. Jana Kiepury
w Sosnowcu.
Laureaci oceniani byli w 32
kategoriach, a typowali ich konsumenci. W klubie pojawili się
gestorzy turystyki, gastronomii
i rozrywki z całej Polski. Uroczystego wręczenia statuetek
i certyfikatów dokonali dyrektor
Śląskiej Izby Turystyki Władysława Kazimierczak i redaktor
naczelny Wydawnictwa Regiony, będącego organizatorem
konkursu, Henryk Kocot.
Młodzieżz Izraelagościław Staszicu
Ideą projektu jest przełamywanie stereotypów funkcjonujących zarówno w Polsce, jak
i w Izraelu. Młodzi Izraelczycy
oglądali głównie miejsca związane z Holokaustem, mieli również okazję spotkać rówieśników zaangażowanych w tematykę zachowania historycznego
dziedzictwa polskich Żydów.
Młodzi Polacy natomiast mieli
okazję skonfrontować swoje
wyobrażenia i zebraną podczas
realizacji projektu wiedzę na temat rówieśników, z rzeczywistością. Jedni i drudzy, jak sami
mówią, poprzez projekt mają
okazję rozwijać swoją otwartość
na inną kulturę i religię, oraz
przekonać się, że więcej ich łączy, niż dzieli.
Tekst i foto: Gabriela Kolano
1 października swoje 100. urodziny obchodziła
sosnowiczanka Pani Marianna Petrycka. Gratulacje i życzenia
Szacownej Jubilatce złożył zastępca prezydenta – Zbigniew
Jaskiernia
Biznes i odpowiedzialność
W środę, 16 września br. w siedzibie Agencji Rozwoju Lokalnego S.A. w Sosnowcu odbyło
się seminarium dla pracodawców, którego organizatorem był
Śląski Związek Pracodawców
Prywatnych w ramach realizowanego projektu unijnego pn.
„Śląska Kampania na rzecz Społecznie Odpowiedzialnego Biznesu 2010-2011”. Zajęcia z pracodawcami prowadziła dr Bogumiła Barańska z Katedry
Zarządzania Publicznego i Nauk
Społecznych Uniwersytetu Ekonomicznego z Katowic (wcześniej Akademia Ekonomiczna)
oraz Bogusława Niewęgłowska
z Klubu FOR (Forum Obywatelskiego Rozwoju) w Katowicach.
Społeczną Odpowiedzialność Biznesu (SOB) określa się
jako koncepcję rozwoju, dzięki
której przedsiębiorstwa na etapaździernik 2010 nr 9
pie budowania strategii dobrowolnie uwzględniają interesy
społeczne i ochronę środowiska,
a także relacje z różnymi grupami interesariuszy. Bycie odpowiedzialnym oznacza nie tylko
spełnienie wszystkich wymogów formalnych i prawnych, ale
także zwiększone inwestycje
w zasoby ludzkie i w ochronę
środowiska. Nie bez znaczenia
jest również relacja z otoczeniem danej firmy, czyli dobrowolne zaangażowanie.
Dr Bogumiła Barańska podkreśliła, iż społeczna odpowiedzialność, jak każdy inny obszar
działalności firmy, powinna być
starannie monitorowana.
Seminarium było podstawą
do licznych dyskusji na temat
doświadczeń oraz wątpliwości
jakie posiadają firmy w zakresie
działalności społecznej. Koc
Sosnowiec wraz z jego walorami turystycznymi przybliżył
gościom profesor Marek Barański, prezes Związku Zagłębiowskiego. Przypominamy, iż niebawem rusza trzecia edycja konkursu i Wydawnictwo oczekuje
na Państwa głosy. KOC
27 września Sosnowiec odwiedziła grupa młodzieży z Izraela
– przedstawiciele szkoły średniej
The Hebrew Reali School z Haify. Goście spotkali się z uczniami IV Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica.
Przy okazji wspólnie przeprowadzili prace porządkowe na cmentarzu żydowskim w Sosnowcu.
Spotkanie
przygotowała
Fundacja Ochrony Dziedzictwa
Żydowskiego w ramach projektu „Haverim – Przyjaciele” wywodzącego się z programu edukacyjnego „Przywróćmy Pamięć”, realizowanego przez
Fundację Ochrony Dziedzictwa
Żydowskiego od roku 2005.
Integracja na festynie MOPS
Tekst i foto: Gabriela Kolano
Występy zespołów ar tystycznych, spektakl Teatru Genesis,
konkursy dla dzieci prowadzone
przez postaci z Gwiezdnych Wojen, a także smaczny poczęstunek, to nieliczne z atrakcji, które
czekały na uczestników Festynów Integracyjnych organizowanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
Festyny zostały zorganizowane w ramach projektu systemowe go „Mo da na sukces
– czyli kroki w samodzielność”
współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej z Europej skie go Fundu szu Społecz nego w ramach Programu Ope-
racyjnego Kapitał Ludzki. Odbyły się one ko lej no 10 i 17
oraz 27 września, a ich głównym ce lem by ła inte gra cja
mieszkańców Sosnowca objętych Pro gra mem Aktywności
Lokalnej.
Dla uczestników przygotowano m.in.: pokaz capoeiry, miasteczko fantastyki, informacje
na temat uprawy bonsai. Szczególnie zadbano o atrakcje dla
najmłodszych, nie zabrakło zajęć
plastycznych, konkursów z nagrodami oraz prezentacji tanecznych i artystycznych. Wystąpiła
m.in. Dziecięca Akademia Wokalna „Animato” oraz Dziecięca
Akademia „Kiepurki” z Miejskiego Klubu im. Jana Kiepury,
grupa teatralna „Teatralna Przygoda” oraz szczudlarze. Uczest-
nikom dodatkowo czas umilał
zespół muzyczny Ikar.
15
jubilaci
Foto Design SebKam Sebastian Wrona
3 września 2010 roku w Pałacu Schoena w Sosnowcu odbyła się
uroczystość wręczenia „Medali za Długoletnie Pożycie Małżeńskie”.
Odznaczenia i nagrody wręczał Jubilatom prezydent Kazimierz
Górski oraz kierownik i zastępca USC: Arkadiusz Trzuskowski
i Barbara Tkacz.
Jubileusz 60-lecia małżeńskiego obchodzili Państwo: Antoni i Janina PIOTROWSCY, Józef i Alina DONKOWIE, Józef
i Alfreda WALCZAKOWIE, Tadeusz i Maria BOCHENKOWIE, Bronisław i Bogumiła MIARKOWIE, Jan SZOT, Henryk
i Kazimiera KAMIŃCZAKOWIE, Józef i Zofia RYDELKOWIE, Wacław i Henryka JAMROZIKOWIE, Kazimierz i Marianna
TUBACCY, Jan i Daniela ZEDĘCCY, Marian i Helena NAWROTOWIE, Józef i Romana SIKOROWIE, Tadeusz i Maria
ROMAŃSCY, Henryka i Franciszek WALLEKOWIE, Janina i Lucjan TYRKOWIE, Gabriela i Zygmunt WICIŃSCY, Henryka
i Adam KWAŚNIAKOWIE.
reklama
16
październik 2010 nr 9
sport
Szermiercze święto
w Sosnowcu
Wyniki:
Szabliści TMS Zagłębie zdobyli trzy medale Mistrzostw Polski
Gabriela Kolano
FLORET MężCZyZN
(INDyWIDUALNIE)
Finał:
Leszek Rajski (KS Wrocławianie) Michał Puzianowski (KS
Wrocławianie) 15:9
FLORET MężCZyZN DRUżyNOWO
Finał:
Wrocławianie - Sietom AZS AWFiS
Gdańsk 44:33
FLORET KOBIET (INDyWIDUALNIE)
Finał:
Karolina Chlewińska (Sietom AZS
AWFiS Gdańsk) - Sylwia Gruchała
(Sietom AZS AWFiS Gdańsk) 10:9
FLORET KOBIET (DRUżyNOWO)
Finał:
Sietom AZS AWFiS Gdańsk Budowlani Toruń 43:26
SZPADA MężCZyZN
(INDyWIDUALNIE)
Finał:
Piotr Sadowy (St.Szerm. Legia
Warszawa) - Radosław Zawrotniak
(AZS AWF Kraków) 15:14
SZPADA MężCZyZN DRUżyNOWO
Finał:
AZS AWF Wrocław - AZS AWF
Kraków 45:38
Marta Wątor Mistrzynią Polski w szabli kobiet
Krzysztof Polaczkiewicz
W dniach 23-26 września Sosnowiec był stolicą polskiej szermierki. W hali przy ul. Żeromskiego
odbyły się jubileuszowe, 80. mistrzostwa Polski w szermierce. Co
warte podkreślenia, po raz pierwszy w historii przedstawiciele
wszystkich rodzajów broni: floretu, szpady i szabli rywalizowali
w jednym miejscu o najwyższe
laury w kraju. Kibice w stolicy
Zagłębia Dąbrowskiego mogli
podziwiać nie tylko talent, ale
i urodę Sylwii Gruchały, umiejętności szpadzistów, medalistów
olimpijskich z Pekinu, a także rodzimych szablistów, którzy po raz
kolejny udowodnili, że należą
do krajowej czołówki czego najlepszym dowodem jest złoty medal Marty Wątor w turnieju indywidualnym.
Reprezentantka TMS Zagłębie w finale, po zaciętej walce po-
konała 15:14 Bognę Jóźwiak (OŚ
AZS Poznań). W ćwierćfinale
i półfinale pokonała zawodniczki
AZS AWF Warszawa, Matyldę
Ostojską i Małgorzatę Kozaczuk.
– Nie ma co ukrywać, że czekałam na ten sukces. Radość podwójna, bo to przecież mój
pierwszy tytuł wywalczony w rywalizacji indywidualnej, a w dodatku po złoto sięgnęłam w Sosnowcu, w mieście, w którym
na co dzień trenuję – nie kryła radości Wątor, która dzień
po triumfie w zmaganiach indywidualnych sięgnęła z koleżankami: Martą Pudą, Lidią Sołtys oraz
Katarzyną Szczypińską po brąz
w rywalizacji drużynowej. Druga
ekipa TMS: Rak, Walczak, Bijak,
Warszawska w rywalizacji drużynowej zajęła 7 miejsce. W tur nieju indywidualnym
kobiet pozostałe zawodniczki
sosnowieckiego klubu zajęły
następujące miejsca: 9 Katarzy-
na Rak, 11 Karolina Walczak, 15 Lidia Sołtys, 18 Katarzyna Szczypińska, 19 Mar ta
Puda, 23 Sylwia Bijak, 27 Pamela Warszawska, 30 Małgorzata Groniecka, 38 Kinga
Drożdż.
Brązowy medal wywalczyła
także nasza drużyna męska
w składzie: Maciej Regulewski,
Damian Skubiszewski, Bartosz
Mazur, Kamil Marzec. W tur nieju indywidualnym 6 był Maciej Regulewski, 7 Damian Skubiszewski, 14 Bar tosz Mazur, 23 Kamil Marzec, 33 Paweł
Kwiatkowski, 36 Michał Kochan.
– Start naszych zawodników
należy uznać za bardzo udany.
Oczywiście największy sukces
to złoto Marty, ale nie zapominajmy o drużynowych medalach. O przyszłość szabli w kobiecym wydaniu nie musimy
się mar twić. Mamy świetną
SZPADA KOBIET INDyWIDUALNIE
Finał:
Małgorzata Stroka (obie AZS AWF
Warszawa) - Małgorzata Bereza
(AZS AWF Katowice) 15:8
SZPADA DRUżyNOWO
O 3 miejsce:
AZS AWF Wrocław - Piast Gliwice
45:35
Finał:
AZS AWF Warszawa - AZS AWF
Katowice 45:32
grupę zawodniczek, do tego
dziewczęta chętnie gar ną się
do szermierki. Gorzej sytuacja
wygląda z chłopcami. Mamy
nadzieję, że te osiągnięcia sprawią iż do naszego klubu zapuka
więcej mężczyzn – mówi
Krzysztof Wątor, trener TMS
Zagłębia.
SZA BLA KO BIET (IN Dy WI DU AL NIE) Ćwierćfinały:
Alek san dra So cha (AZS AWF War sza wa) – Ire na Więc kow ska (OŚ AZS Po znań) 15: 6
Bo gna Jóź wiak – Ka ta rzy na Kę dzio ra
(obie OŚ AZS Po znań) 15: 9
Ma go rza ta Ko za czuk (AZS AWF War sza wa) – We ro ni ka Ma cie jew ska
(KKsz Ko nin) 15: 11
Mar ta Wą tor (TMS So sno wiec) – Ma tyl da Ostoj ska (AZS AWF War sza wa) 15: 11
Półfinał:
Jóź wiak – So cha 15: 12
Wą tor – Ko za czuk 15: 12
Finał:
Wą tor – Jóź wiak 15: 14
Sza bla ko biet (dru ży no wo)
Półfinał:
AZS AWF War sza wa – TMS So sno wiec 45: 36
OŚ AZS Po znań – AZS AWF War sza wa II 45: 23
Finał:
OŚ AZS Po znań – AZS AWF War sza wa 45: 43
O 3 miejsce:
TMS So sno wiec – AZS AWF War sza wa II 45: 31
SZABLA MężCZyZN
(INDyWIDUALNIE)
Ćwierćfinały:
Mar cin Ko niusz (AZS AWF Ka to wi ce)
– Bar tosz Oł dyń ski (PTS Ja giel loń czyk Bia ły stok) 15: 9
Ma te usz Górd ki (KKSz Ko nin) – Ma ciej Re gu lew ski (TMS So sno wiec) 15: 9
Al bert Sta ni sław ski (KKSz Ko nin)
– Da mian Sku bi szew ski (TMS So sno wiec) 15: 14
Pa tryk Pa łasz (KKSz Ko nin) – Ja kub
Ce ra no wicz (AZS AWF Ka to wi ce) 15: 11
Półfinał:
Ko niusz – Gór ski 15: 4
Pa łasz – Al bert Sta ni sław ski 15: 9
Finał:
Ko niusz – Pa łasz 15: 11
Sza bla męż czyzn (dru ży no wo)
Pół fi nał:
KKSz Ko nin – AZS AWF War sza wa 45: 40
AZS AWF Ka to wi ce 45: 30
Finał:
AZS AWF Ka to wi ce – KKSz Ko nin 45: 43
O 3 miejsce:
TMS So sno wiec – AZS AWF War sza wa 45: 43
Tomcio
wędrowniczek
wrócił na Ludowy
Po sze ściu la tach spę dzo nych na ob czyź nie, do ma cie rzy ste go klu bu wra ca To masz Stol pa, wy cho wa nek pił kar skie go „Za głę bia”. Za wod nik gra ją cy ostat nio w Azer bej dża nie, w So snow cu ma wy stę po wać do koń ca ro ku. – Po tem być mo że znów zde cy du ję się na ja kiś wy jazd – mó wi z uśmie chem pił kar ski obie ży świat ze sto li cy
Za głę bia Dą brow skie go.
Stol pa ma 27 lat. W se nior skiej dru ży nie „Za głę bia” de biu to wał w se zo nie 2000/2001. Wów czas so sno wi cza nie gra li na za ple czu eks tra kla sy.
W se zo nie 2003/2004 z 13 bram ka mi na kon cie był naj sku tecz niej szym
pił ka rzem eki py z So snow ca.
Po awan sie ze spo łu do II li gi zdą żył
jesz cze ro ze grać jed no spo tka nie, 31
lip ca 2004 ro ku prze ciw ko RKS Ra dom sko, po czym wy je chał do Nor we gii, gdzie bro nił barw Trom soe IL. Na stęp nie grał w Een dracht Aalst (Bel gia), po now nie w Trom soe, w En ko pings (Szwe cja), Ge fle IF (Szwe cja),
Ung men nafélag Grin davíkur (Is lan dia), a ostat nio w Qa ba la FC (Azer bej dżan).
La tem Stol pa pró bo wał zna leźć za trud nie nie w Pol sce, był na wet na roz mo wach w Za brzu, ale osta tecz nie
nic nie wy szło z je go trans fe ru do Gór ni ka. – Po po wro cie z Azer bej dża nu
ca ły czas tre no wa łem z „Za głę biem”.
Po ja wia ły się pew ne pro po zy cje, m.in.
z Sy rii, ale bra ko wa ło kon kre tów.
Chcia łem za ko twi czyć w Pol sce, ale
skoń czy ło się na luź nych roz mo wach.
Kil ka dni te mu po ja wi ła się ofer ta ze
szkoc kie go Kil mar nock. By łem tam
kil ka dni, dzia ła cze i tre ne rzy by li za do wo le ni, ale chcie li, że bym jesz cze
zo stał, za grał w spa rin gach. Nie by ło
jed nak gwa ran cji, że tam zo sta nę,
a czas na glił. Ostat ni li go wy mecz za gra łem w ma ju. Osta tecz nie zde cy do wa łem, że do grud nia bę dę grał
w „Za głę biu”, a po tem zo ba czy my co
da lej. Dzię ku ję dzia ła czom klu bu i tre ne ro wi Choj nac kie mu za to, że po zwo li li mi być ca ły czas w tre nin gu, a te raz
zgo dzi li się, bym zo stał z dru ży ną
na naj bliż sze mie sią ce – mó wi Stol pa.
– Chcę po móc dru ży nie zdo być punk ty, któ re po zwo lą dru ży nie awan so wać do I li gi. Obec na kla sa roz gryw ko wa, w któ rej gra „Za głę bie” to nie
miej sce dla tak za słu żo ne go klu bu.
Kie dyś już po mo głem dru ży nie
w awan sie na za ple cze eks tra kla sy.
Mam na dzie ję, że tym ra zem bę dzie
po dob nie – do da je pił karz, któ ry po now ny de biut w bar wach so sno wiec kie go klu bu za li czył 24 wrze śnia
w zre mi so wa nym 2: 2 spo tka niu
z Czar ny mi ża gań.
Krzysztof Polaczkiewicz
Dwa medale na zakończenie sezonu
Bujak druga w elicie
Przez Sosnowiec przejechał
wyścig Szosami
Zagłębia. W pierwszym
dniu w Kazimierzu
Górniczym odbył się wyścig
młodzików i juniorów
młodszych, natomiast dzień
później w centrum
Sosnowca odbyło się
kryterium dla wszystkich
kategorii wiekowych
październik 2010 nr 9
W rywalizacji elita kobiet doskona le spi sa ła się re pre zentant ka GK Za głę bie Euge nia
Bujak, która przegrała jedynie
z reprezentantką Tramwajarza
Łódź Ka ta rzyną Bo dan ką.
W kat. elita mężczyzn triumfował Kamil Zieliński (CCC Polsat). W gronie juniorów młodszych na pochwały zasłużył inny kolarz sosnowieckiej grupy
Ma te usz Gra bis, któ ry ukończył zma ga nia na czwar tym
miejscu. KP
WToruniu odbył się Mały Memoriał im.
Janusza Kusocińskiego, uznawany
za nioficjalne mistrzostwa Polski młodzików
w lekkiej atletyce. Była to ostatnia
mistrzowska impreza na bieżni z udziałem
reprezentantów MKS-MOS Płomień.
Sosnowiczanie przywieźli z niej dwa medale,
w tym jedno złoto
Na najwyższym stopniu podium stanęła sztafeta 4x100 m w składzie Szymon Marczuk, Marek
Brzeziński, Jacek Kabaciński oraz Rafał Kubański.
Wynikiem 45,49 s sosnowiczanie wygrali rywali-
zację, wyprzedzając drugi na mecie zespół z Piły
o 0,01s! Uzyskany wynik jest nowym rekordem
klubu. Po srebro w konkursie skoku w dal sięgnął
Marek Brzeziński z wynikiem 6,37 m. Sosnowiczanin w zgodnej opinii fachowców mógł osiągnąć
jeszcze lepszy wynik, ale w serii finałowej zepsuł
swoje próby i ostatecznie musiał zadowolić się drugim miejscem.
Sosnowieccy lekkoatleci w 2010 roku wywalczyli 18 medali Mistrzostw Polski Seniorów, Juniorów i Młodzików. Największy sukces to bezsprzecznie złoty medal podczas Młodzieżowych Igrzysk
Olimpijskich w Singapurze wywalczony w pchnięciu kulą przez Krzysztofa Brzozowskiego. KP
Na zdjęciu Stolpa (w białej
koszulce) z czasów gry
w Azerbejdżanie.
17
rozrywka
waŻNeteLeFoNy
Urządmiasta:
centrala (32) 296 06 00
informacjaogólna
(32) 296 05 28-29
miejskirzecznik
Konsumenta
(32) 296 04 28
strażmiejska
(32) 296 06 53-54
KomendamiejskaPolicji
997, (32) 296 12 00, 296 12 55
Komendamiejska
PaństwowejstrażyPożarnej
998, (32) 266 04 01 do 03
Pogotowieratunkowe999,
(32) 292 16 04, 292 16 40
PogotowieGazowe
(32) 266 33 56
Pogotowieenergetyczne
(32) 292 16 97
ośrodekinterwencji
Kryzysowej
(32) 298 93 87
izbawytrzeźwień
(32) 266 10 30
schroniskodlazwierząt
(32) 293 75 56
całodobowaPomoc
drogowa
505 230 311
taxi
(32) 266 66 66
Litery z pól dodatkowo ponumerowanych w prawym
dolnym rogu dadzą rozwiązanie, które prosimy przesłać pod adresem redakcji do 25 paźdźernika br. Wśród
autorów poprawnych rozwiązań rozlosowane zostaną
nagrody, które prosimy odbierać osobiście w Redakcji.
Poziomo: 1 – dzieli pokoje, 5 – nie zawodowiec, 8 –
czerwony kamień szlachetny, 9 – wiersz o kimś
zmarłym, 10 – święta księga judaizmu, 11 – nędza, 12
– w nim podmiot i orzeczenie, 14 – młody łoś, 16 –
wodze, 17 – dykcja, 19 – dom hazardu, 21 – kiedy
milczą, dusza śpiewa, 22 – ptak czczony w Egipcie, 25
– melioracja gruntu, 28 – rymowany tekst, 29 –
mieszkanie krów, 30 – czarownik, 32 – materiał palny
w miotaczu ognia, 34 – list żelazny, 35 – lek stosowany
w stanach zapalnych, 36 – syn Afrodyty, 37 – jeden z
przycisków na klawiaturze komputerowej, 38 – zamysł,
39 – właściciel czarodziejskiej lampy.
Pionowo: 1 – prowadzone w celu ustalenia przestępcy,
2 – pierwiastek chemiczny, 3 – imię żeńskie, m.in.
tytuł czeskiego serialu dla dzieci, 4 – prześladująca
uporczywa myśl, 5 – beczułka, 6 – zbiór map, 7 –
pracuje w gazecie, radiu lub telewizji, 13 – powłoka
wokół Ziemi, 15 – na najwyższym miejscu podium,
18 – podobno przenosi góry, 20 – zawiadomienie o
przesyłce, 23 – mąż Penelopy, 24 – gatunek sera, 26
– występuje w cyrku, 27 – w niej list, 28 – dziki kot,
31 – włoski poeta klasycyzmu, 33 – rzeźba
przedstawiająca Matkę Boską ze zwłokami Chrystusa.
1
2
3
Jean-Philippe Arrou-Vignod
Jaśki
tłum. Joanna Schoen, ilustr.
Dominique Corbasson
data premiery: 21
października 2010
literatura dla dzieci i młodzieży
Wyd. ZNAK
Nowi kumple Mikołajka!
Kiedy w rodzinie ma się sześciu chłopaków, nie
da się nudzić nawet przez sekundę. Zwłaszcza
z Janem-A, który zawsze chce być szefem, z klubem tajnych agentów Jana-B, Janem-C, który nigdy nic nie rozumie, z Janem-D zwanym Demolką, złotymi rybkami Jana-E, i Janem-F, który nie
przestaje płakać… Nie mówiąc już o przeprowadzce, bijatykach z bandą Castorsów i kuzynami Fougasse’ami o odstających uszach… Na całe szczęście tata to złota rączka, a mama jest bardzo zorganizowana!
5
11 6
9
18
10
11
12
25
20
13
21
19
13
14
12
15
16
17
18
17
19
20
10
21
9
22
6
3
23
24
1
25
22
23 26
27
24
28
29
30
16
31
32
34
4
5
14
38
33
36
37
2
8
39
15
Rozwiązanie krzyżówki numer 8/2010: Joy Fielding „Martwa natura”
Nagrody otrzymują: Salomea Olkusz, Mariola Perlowska i Zbigniew Winter
7
krzyżówka nr 9
UWAGA! Jedna osoba może przysłać 1 rozwiązanie
Książka Arrou-Vignoda to świetna zabawa
dla całej rodziny. Perypetie Jaśków na pewno
rozbawią wszystkich fanów Mikołajka.
Jakub Żulczyk
Jean-Philippe Arrou-Vignod – urodził się 18
września 1958 w Bordeaux, część swojego
dzieciństwa spędził zaś w Cherbourgu wraz
z pięcioma braćmi, słynnymi „Jaśkami-Jakimiś-Tam” z powieści pt. Jaśki. Podczas gdy mama
zajmowała się gromadką chłopaków, ojciec pracował jako lekarz. Rodzina przeprowadziła się
do Toulonu, następnie do Antibes, aż w końcu
osiedliła się w okolicach Paryża. Jean-Phillippe studiował literaturę w École nor male
supérieurde Fontenay-Saint-Cloud, a w 1984 roku opublikował powieść dla dorosłych Le Rideau sur la nuit w wydawnictwie Gallimard. Pięć
lat później ukazała się jego pierwsza książka dla
młodzieży Le professeur a disparu, początek serii o przygodach detektywa P. P. Cul-Ver ta.
W 2002 zaczął zajmować się książkami dla
dzieci i nadal dla nich pisze. Jego ogromną pasją są podróże.
data premiery: 7
października 2010
literatura piękna, thriller
Wyd. ZNAK
jest grane? Kartka podrzucona pod drzwiami wyjaśnia: „TO NASZE MIESZKANIE”.
Instytut
„Oni” zmieniają życie wszystkich bohaterów,
a przede wszystkim Agnieszki i jej córki Eli, którą opiekuje się mieszkający w Warszawie ojciec.
Agnieszka z determinacją walczy o córkę. Jednak by ją odzyskać, musi jak najszybciej uciec
z Instytutu.
Mam na imię Agnieszka. Moje mieszkanie ma
na imię Instytut. Dwanaście godzin temu zostałam w nim uwięziona. Jest takie powiedzenie:
„mój dom to moja twierdza”. Tak mówią. Jednak
od dwunastu godzin mój dom jest moim więzieniem. Nie mogę z niego wyjść. Nikt nie może
do niego wejść.
Kraków, aleja Mickiewicza 21. Agnieszka, barmanka z „Brzydkiego Kota” mieszka z grupą znajomych na piątym piętrze starej kamienicy. Pewnego dnia zostają odcięci od świata: krata na klatce schodowej zostaje zamknięta, winda nie działa,
ktoś ukradł baterie z komórek i odciął internet. Co
Jakub Żulczyk (ur. 1983) w Nidzicy, mieszka
w Warszawie. Studia dziennikarskie i amerykanistykę skończył w Krakowie. W 2006 zadebiutował powieścią Zrób mi jakąś krzywdę…, wydaną nakładem Lampy i Iskry Bożej. Publikuje
w „Lampie” wywiady, recenzje, eseje. Jest autorem tekstów dla „Exclusivu”, „Playboya”, „Machiny”, felietonistą „Dziennika-Kultura”. Żulczyk ma na koncie także scenariusze serialu
TVN BrzydUla oraz jeden filmowy – wg swojej
pierwszej powieści (ekranizacja jesienią 2010 roku). Prowadzi bloga: http://jakubzulczyk.ownlog.com.
reklama
KINO
KINO HELIOS, ul.Modrzejowska32b,
http://www.heliosnet.pl
Rezerwacja telefoniczna 032 363 14 14, e-mail: [email protected]
REPERTUAR PRASOWY KINA HELIOS
SOSNOWIEC
08.10. – 14.10.2010 r.
PREMIERY: „ŚLUBY PANIEŃSKIE” 9.30, 11.45, 14.00, 16.15, 18.30, 20.45.
(Śluby panieńskie), komedia, od 12 lat, Polska, 100 min. „PIRANIA” 3D 11.30*,
13.30*, 18.00*, 20.00, 22.00. (Pirania), horror/thriller, od 15 lat, USA, 88 min. „LEGENDY
SOWIEGO KRÓLESTWA” 3D 10.00**,
12.00**, 14.00**, 16.00**, 18.00**. (Legend of
the Guardians), młodzież, od 7 lat, Australia/USA, 100 min.
POZOSTAŁE TYTUŁY:
STOSUNKI MIĘDZYMIASTOWE 14.30, 19.30, 21.45. (Going the Distance),
komedia od 12 lat, USA, 102 min.; „ŻÓŁWIK
SAMMY” 9.30, 11.30, 13.30, 15.30, 17.30.
18
7
8
35
Nagrody ufundowała księgarnia "Świat Książki",
mieszcząca się w Sosnowcu, przy ul. Modrzejowskiej 20. Księgarnia zaprasza Czytelników od poniedziałku do piątku, w godz. od 9 do 19, w soboty od 10 do 14.
4
(Sammy's avonturen: De geheime doorgang),
dzieci, b/o, Belgia, 88 min.; „WALL STREET:
PIENIĄDZ NIE ŚPI” 19.00, 21.30. (Wall Street:
Money Neper Sleeps), dramat, od 12 lat,
USA, 127 min. „STREETDANCE” 3D 15.45*.
(Streetdance), młodzież, od 12 lat, Wielka Brytania, 98 min.; „OSTATNI WŁADCA WIATRU”10.00, 12.15, 16.45. (The Last Airbender),
przygodowy, od 12 lat, USA, 103 min. ;
*Z WYJĄTKIEM CZWARTKU (14.10.) **
WYŁĄCZNIE W CZWARTEK (14.10.)
W TYM TYGODNIU REPERTUAROWYM
FILMEM ZASTRZEŻONYM
JEST: „PIRANIA” 3D, „STREETDANCE” 3D, „LEGENDY SOWIEGO KRÓELSTWA” 3D, STOSUNKI MIĘDZYMIASTOWE.
UWAGA! Dla naszych Czytelników mamy do wygrania 14 pojedynczych biletów
do kina. Zapraszamy do naszej redakcji
(Sosnowiec, ul. 3 Maja 22, pok. 9) z najnowszym wydaniem „Kuriera Miejskiego” Nr 9.
co?
gdzie?
kiedy?
15 października o godz. 17.00 w Sosnowieckim Centrum Sztuki –
Zamek Sielecki - wernisaż wystawy Jacka Rykały „żółte światło
pustych miejsc”. Wystawa będzie czynna do 14 listopada. Patronat
honorowy nad wystawą objęli: Minister Kultury i Dziedzictwa
Narodowego - Bogdan Zdrojewski, Marszałek Województwa Śląskiego
- Bogusław Śmigielski, Prezydent Miasta Sosnowca - Kazimierz Górski.
15 października o godz. 20.00 w Art Cafe Muza– koncert Grażyny
Łobaszewskiej & Ajagore.
21października o godz. 19.00 w Miejskim Klubie im. J. Kiepury –
koncert zespołu „Raz, Dwa, Trzy”. Będzie to charytatywny występ na
rzecz budowy Hospicjum św. Tomasza. 23 października o godz. 17.00 w Miejskim Klubie „Maczki”Rock'n'rollowy Konkurs Taneczny „Na Granicy”. Pary chcące wziąć
udział w turnieju proszone są o wcześniejsze przybycie (od godz. 15.00)
w celu rejestracji. Konkurs będzie trwającym godzinę maratonem
tanecznym, podczas którego jury wyłoni 5 najlepszych par. Pary biorące
udział proszone są o wypełnienie karty zgłoszeniowej do 19
października i przesłanie jej na adres: [email protected]. październik 2010 nr 9
rozrywka
XVIII Ogólnopolski
Turniej Jednego
Wiersza O Laur
Plateranki – 2010
SCOOBY-DOO i Widmo Piratów NA ŻYWO!
Niezwykłe widowisko teatralne dla całej rodziny!
Samorząd Uczniowski i miłośnicy poezji
w II Liceum Ogólnokształcącego im.
Emilii Plater w Sosnowcu organizują jesienią bieżącego roku XVIII Turniej Jednego Wiersza O Laur Plateranki.
Do udziału w konkursie serdecznie zapraszamy poetycko uzdolnioną młodzież
ze szkół średnich (ponadgimnazjalnych)
z Polski i środowisk polonijnych. Nie odrzucamy wierszy gimnazjalistów.
Warunkiem uczestnictwa w Turnieju
jest nadesłanie trzech opatrzonych godłem egzemplarzy jednego, nigdzie dotąd niepublikowanego ani nienagradzanego na innych konkursach wiersza (wyłącznie wydruk komputerowy lub
maszynopis) w terminie do 29 października 2010 roku na adres: II Liceum
Ogólnokształcące im. Emilii Plater
w Sosnowcu, ul. Parkowa 1, 41 – 200
SOSNOWIEC, tel./faks (0-32) 26645–35 z dopiskiem na kopercie
„XVIII LAUR PLATERANKI”.
Finał i rozstrzygnięcie konkursu odbędzie się 26 listopada 2010 roku
o godz. 17.00 w auli szkolnej. Strona internetowa Lauru Plateranki wraz z regulaminem i infor macjami nt. Tur nieju:
www.plater.edu.pl
Infor macje, pytania do organizatorów: [email protected] lub sekretariat szkoły tel. (0–32) 266–45–35.
TEATR
Kochane dzieciaki – wasz ulubiony pies
SCOOBY-DOO i najlepsza grupa detektywów na świecie powracają! Przedstawiamy zatem raz jeszcze Tajemniczą
Spółkę: SCOOBY-DOO, Kudłaty, Fred,
Daphne i Velma w poszukiwaniu pirackiego statku! Najpopularniejsze postaci
z Hanna-Barbera na żywo na scenie! Zobaczycie wyjątkową mieszankę strachu
i dobrego humoru. Strachliwy SCOBBY-DOO i jego żądni przygód przyjaciele
zapraszają Was na spotkanie z duchem!
Znakomita zabawa zarówno dla rodziców, którzy dorastali przy SCOBBY-DOO, jak również dla ich pociech, które odkryją Tajemniczą Spółkę po raz
pierwszy! Tajemnicza spółka, podróżująca po świecie swoim vanem – Wehikułem Tajemnic, to grupa zwariowanych
nastoletnich detektywów oraz ich gadający pies, którzy rozwiązują zagadki nawiedzonych domów, odzyskują skradzione wartościowe przedmioty oraz demaskują przebranych za potwory
niegodziwców.
Tym razem Tajemnicza Spółka będzie musiała stanąć oko w oko z przerażającym morskim duchem. Aż włos się
jeży na samą myśl o tym, co może grozić
naszym małym detektywom.
Czy obrany przez nich kurs na rozwiązanie zagadki będzie właściwy? Czy
po raz kolejny przerażająca zjawa okaże
się zwykłym niegodziwcem, przebranym
W dniach 16 i 17 września odbył się
rajd VI LO im. Janusza Korczaka
w Sosnowcu
Rajdowa integracja
za potwora? A może tym razem SCOOBY-DOO i jego brygada mają do czynienia z prawdziwym pirackim stworem,
który zrzuci ich ze statku w morskie głębiny? Przyłącz się do zabawy, poczuj
smak przygody i razem z naszymi bohaterami rozwiąż kolejną zagadkę! ZAPRASZAMY NA STRRRRRASZNIE
FAJNĄ ZABAWĘ! Dla naszych Czytelników mamy dwa bilety na przedstawienie 27 listopada do Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. U
Ta, mająca już kilkunastoletnią tradycję impreza, jest ważnym wydarzeniem w życiu
społeczności liceum. To właśnie wtedy odbywa się,, chrzest” uczniów klas pierwszych.
Tradycyjny rajd tym razem odbył się
na Szyndzielnię i Klimczok. Pierwszy
dzień imprezy należał do klas trzecich. Była wędrówka, pieczenie kiełbasek na ognisku, konkurs karaoke (z udziałem grona
pedagogicznego). Trzecioklasiści mieli też
czas, żeby dopracować,, atrakcje” przygotowane dla ich młodszych kolegów.
Następnego dnia przybyli pierwszoklasiści, przebrani i umazani, ale w wyśmienitych humorach. Otrzęsiny były pełne emocji, klasy rywalizowały m. in. śpiewając
piosenki o sobie i szkole, piły mleko i wykazywały się znajomością realiów swojego liceum. Udane spotkanie maturzystów
i pierwszaków zakończyło wspólne spożywanie grochówki i pomidorówki. U
Teatr Zagłębia, ul. Teatralna 4, Sekr. tel./fax 032/266-07-91, centrala tel. 032/266-04-94,
e-mail: [email protected]; strona inter netowa: www.teatrzaglebia.pl
2.10 godz. 18.00 Witold Gombrowicz
"Pornografia" abon. ważne
3.10 godz. 18.00 J.Chapman, J.Lloyd
"Biznes" abon. ważne
5.10 godz. 10.00 Sławomir Mrożek
"Tango"
7.10 godz. 10.00 "Królewna Śnieżka" wg
baśni braci Grimm
7.10 godz. 19.00 Edward Taylor "Stosunki
na szczycie"
9.10 godz. 18.00 Edward Taylor "Stosunki
na szczycie" abon. ważne
10.10 godz. 18.00 Edward Taylor "Stosunki
na szczycie" abon. ważne
12.10 godz. 10.00 Lucy Maud
Montgomery "Ania z Zielonego Wzgórza"
13.10 godz. 10.00 Sławomir Mrożek
"Tango"
14.10 godz. 19.00 Sławomir Mrożek
"Tango"
16.10 godz. 18.00 Jan Szurmiej "Cymes!
Cymes!" abon. ważne
17.10 godz. 11.00 Lucy Maud Montgomery
"Ania z Zielonego Wzgórza"
17.10 godz. 18.00 Jan Szurmiej "Cymes!
Cymes!" abon. ważne
19.10 godz. 10.00 Sławomir Mrożek
"Tango"
20.10 godz. 10.00 Witold Gombrowicz
"Pornografia"
21.10 godz. 19.00 J.Chapman, J.Lloyd
"Biznes"
22.10 godz. 18.00 Sławomir Mrożek
"Tango"
23.10 godz. 18.00 Edward Taylor "Stosunki
na szczycie" abon. ważne
24.10 godz. 18.00 Jan Szurmiej "Cymes!
Cymes!" abon. ważne
29.10 godz. 19.00 Eugene Ionesco "Łysa
śpiewaczka" PREMIERA
30.10 godz. 18.00 Eugene Ionesco "Łysa
śpiewaczka" abon. ważne
31.10 godz. 18.00 Eugene Ionesco "Łysa
śpiewaczka" abon. ważne
UWAGA!
Dla naszych Czytelników mamy do wygrania:
1 podwójne zaproszenie na spektakl „Tango”
w dniu 14 października (czwartek) o godz.
19.00. 1 podwójne zaproszenie na spektakl
„Biznes” w dniu 21 października (czwartek) o
godz. 19.00. Pierwsze dwie osoby, które przyjdą z najnowszym wydaniem „Kuriera Miejskiego” nr 9 do naszej redakcji (Sosnowiec, ul.
3 Maja, pokój nr 9), podadzą swoje imię i nazwisko, otrzymają bezpłatne zaproszenia, które
będą do odebrania w kasie Teatru.
Z „Kurierem” po mieście
09. – odbyły się obchody 71. rocznicy
wybuchu II wojny światowej. Złożono kwiaty
pod pomnikiem Pamięci Kobiet Polskich
walczących w szeregach AK przy ul. Orlej,
a następnie pod tablicą upamiętniającą śmierć
żołnierzy Zagłębiowskiej Brygady GL-PPS w dniu 11
marca 1944 przy ul. Przechodniej. Uroczystości
odbyły się także pod Pomnikiem żołnierza
Września na Cmentarzu Komunalnym.
W obchodach udział wzięli kombatanci,
przedstawiciele władz samorządowych, młodzież
z Zespołu Szkół Projektowania i Stylizacji Ubioru
oraz Gimnazjum. Obchody na Cmentarzu
Komunalnym uświetnił koncert orkiestry dętej.
08. 09. – 100-lecie urodzin obchodziła
mieszkanka Sosnowca – Felicja Bargiełł. Z tej
okazji w domu Solenizantki odbyła się
uroczystość wręczenia nagrody Jubileuszowej
wraz z dyplomem. Na ręce Jubilatki złożył ją
zastępca prezydenta miasta Zbigniew
Jaskiernia. Pani Felicji składamy
najserdeczniejsze życzenia z okazji tak
pięknego jubileuszu.
13. 09. – na początku września ruszyła
internetowa telewizja naszego regionu. TV
Zagłębie to portal, gdzie umieszczane są materiały
o wydarzeniach w Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej,
Będzinie czy Czeladzi. 16. 09. – na bocznym boisku obok Stadionu
październik 2010 nr 9
Ludowego odbył się mecz piłkarski, podczas
którego zbierane były środki finansowe dla
Łukasza Zachariasza, hokeisty „Zagłębia”
Sosnowiec, u którego lekarze wykryli naczyniaka.
Organizatorami spotkania byli: biuro poselskie
posła Jarosława Pięty, redakcja sportowa TVP 3
oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji
w Sosnowcu. Na boisku pojawili się
parlamentarzyści, samorządowcy, dziennikarze,
a także byli piłkarze „Zagłębia” Sosnowiec.
19. 09. – w Bazylice Katedralnej p. w.
Wniebowzięcia N. M. P odbył się koncert
charytatywny „Jubilate Deo Laudate Mariam”.
Pieśni sakralne i modlitewne oraz arie operowe ze
światowego repertuaru zaprezentowali Anna
Noworzyn – sopran, Anna Borucka
– mezzosopran, ks. Paweł Sobierajski – tenor
i Grzegorz Biegas – pianista. Ofiary zebrane
podczas koncertu zostały przekazane na remont
„Kuchni dla ubogich Św. Zyty”. 23. 09. – Wyższa Szkoła Humanitas w Sosnowcu
rozpoczęła kolejną rekrutację na Uniwersytet
Trzeciego Wieku-Uniwersytet Rodzinny. Uczelnia
po raz czwarty zaprasza seniorów do udziału
w wykładach i warsztatach prowadzonych przez
nauczycieli akademickich. Pierwsze zajęcia dla
nowych słuchaczy 19 października br. poprowadzi
red. Tomasz Kammel, dziennikarz i prezenter
Telewizji Polsat. U
Elisabeth Kostova
Łabędź i złodzieje
Przeł. Jan Kabat
Świat Książki, 2010
W księgarniach od 25.09
Charyzmatyczny malarz Robert Olivier rzuca
się z nożem na obraz w waszyngtońskiej Galerii Narodowej. Zamknięty w szpitalu psychiatrycznym, mężczyzna uparcie milczy, malując wciąż tę samą, tajemniczą postać. By
zrozumieć czyn swego pacjenta, doktor Marlow, sam malarz-amator, próbuje zrekonstruować jego życie. W coraz bardziej zaskakującym śledztwie poznaje losy trzech kobiet, które wpłynęły na Oliviera: żony Kate, kochanki
Mary i tej, która zrujnowała oba związki – Beatrice, mieszkającej w… dziewiętnastowiecznym Paryżu. To ona jest modelką, muzą i miłością Oliviera, który na jej punkcie dostał
prawdziwej obsesji...
Elizabeth Kostowa ur. w 1964 amerykańska
pisarka ukończyła Uniwersytet Yale. Stopień
magistra sztuk pięknych uzyskała na
Uniwersytecie Michigan. Jej debiutancka
powieść Historyk stała światowym i polskim
bestsellerem.
KONKURS WYDAWNICTWA „ZNAK” KM
NR 9/2010:
Gdzie pracuje Agnieszka,
bohaterka powieści pt.
„Instytut”?
Pierwsze 4 osoby, które przyjdą
do naszej redakcji (Sosnowiec, ul. 3
Maja, 22 pokój nr 9) z aktualnym
wydaniem „Kuriera Miejskiego”
nr 9 i prawidłowo odpowiedzą
na zadane pytanie otrzymają
nagrodę książkową.
KONKURS WYDAWNICTWA „ŚWIAT
KSIĄŻKI” – KM NR 9/2010
Jaki tytuł nosi debiutancka
powieść Elizabeth Kostowej?
Pierwsze 2 osoby, które przyjdą do
naszej redakcji (Sosnowiec, ul. 3
Maja 22, pokój nr 9) z aktualnym
wydaniem „Kuriera Miejskiego” nr
9 i prawidłowo odpowiedzą na
zadane pytanie otrzymają nagrodę
książkową.
horoskoP
BARAN (21.03. – 19.04.)– Wy star czy ło, że słoń ce za szło, a już Twój na strój ra dy kal nie się po gor szył. Stra ci łeś ca łą
chęć dodzia ła nia. Ko niecz nie mu sisz od zy skać za pał, gdyż przedTo bą kil ka waż nych za dań. Na efek ty Two jej pra cy cze ka wie le osób, któ rych nie po wi nie neś
za wieść.
BYK (20.04. – 20.05.) – Za bar dzo
przej mu jesz się dro bia zga mi i cał kiem
nie po trzeb nie tra cisz si ły na „uże ra nie”
się z nie od po wied ni mi oso ba mi. Prze stań zaj mo wać się tym co nie istot ne,
a wię cej cza su po święć na re la cje ze
swo imi naj bliż szy mi. Nie cze kaj aż po ja wi się pro blem.
BLIŹNIĘTA (21.05. – 21.06.)– Cho ciaż
wy da je Ci się, że ro bisz wszyst ko jak na le ży, to jest w po bli żu ktoś, ko mu nie po do ba ją się Two je de cy zje. Na wet je śli nie
ma ra cji, mo że na psuć Ci spo ro krwi.
Na wszel ki wy pa dek bądź ostroż ny.
A mo że war to tro chę po słu chać in nych?
RAK (22.06. – 22.07.) – Po raz ko lej ny
masz ocho tę scho wać gło wę w pia sek
i uda wać, że nic się nie sta ło. Nie ste ty
w naj bliż szych dniach ta me to da nie tyl ko się nie opła ci, ale mo że być rów nież
przy czy ną jesz cze więk szych kło po tów.
Chy ba nie war to aż tak się nie po trzeb nie na ra żać.
LEW (23.07. – 22.08.) – W koń cu pod ją łeś słusz ną de cy zję i cho ciaż nie bę dzie
ła two, już wkrót ce oka że się, że wie le zy ska łeś. Tym cza sem po zwól so bie na wy ci sze nie i po cze kaj, aby pew ne spra wy
roz wią za ły się bez Two je go udzia łu. Bar dzo do brze zro bi Ci nie win ny od po czy nek.
PANNA (23.08. – 22.09.) – Spo koj nie
mo żesz za po mnieć o le ni stwie. Nad cho dzą ce dni upły ną Ci nie zwy kle pra co wi cie, ale ła two bę dzie Ci to znieść, po nie waż szyb ko po ja wią się pierw sze efek ty
Two ich wy sił ków. Cier pli wość i sys te ma tycz ność bę dą na gro dzo ne, a po tem
zno wu luz.
WAGA (23.09. – 22.10.) – Po nie waż
sam te go chcia łeś, nie zwa laj więc wi ny
na wszyst kich do oko ła. Cza sa mi od po wie dzial ność trze ba wziąć na sie bie
za wy po wie dzia ne na głos ży cze nia. Na wet je śli wy da wa ło się, że by ły wy po wie dzia ne żar tem. Le piej naj pierw po my śleć, za nim się coś po wie.
SKORPION (23.10. – 21.11.) – Zno wu
zro bi łeś coś, cze go in ni w skry to ści bę dą Ci za zdro ścić. Ciesz się ze swo jej od wa gi i po my sło wo ści, ale mu sisz pa mię tać, że nie któ re Two je dzia ła nia mo gą
nie życz li wych do pro wa dzić do ner wo wych re ak cji, a za zdro snych do do no si ciel stwa.
STRZELEC (22.11. – 20.12.) – W naj bliż szym cza sie siedź ci chut ko w ką ci ku
inie wy chy laj się zabar dzo. Two ja wszel ka ak tyw ność mo że być te raz nie mi le
wi dzia na, w związ ku z czym le piej jej
obec nie uni kać. Nic na tym nie stra cisz,
a mo żesz je dy nie zy skać. Ujaw nij się
w od po wied nim cza sie.
KOZIOROŻEC (21.12. – 20.01.) – Chy ba w naj bliż szym cza sie po trze bu jesz ja kie goś sil ne go bodź ca do dzia ła nia, bo
co raz bar dziej spa da Ci ocho ta do ro bie nia te go co już za czą łeś. Zrób coś, co po zwo li te mu za po biec. Sło mia nym za pa łem mo żesz wię cej stra cić niż zy skać.
WODNIK (21.01. – 20.02.) – Weź się
w koń cu w garść i nie szu kaj win nych
wo kół sie bie. Tyl ko wten spo sób mo żesz
bez więk sze go pro ble mu roz wią zać pro blem, któ ry od dłuż sze go cza su za tru wa
Ci ży cie. Nie ste ty mu sisz zdo być się cho ciaż na odro bi nę szcze ro ści, zwłasz cza
wo bec sie bie.
RYBY (21.02. – 20.03.) – Na resz cie
mo żesz odro bi nę od po cząć. Na wet je śli
bę dziesz mu siał tro chę po pra co wać, to
nie prze mę czysz się, a na wet po czu jesz,
że z każ dą za ła twio ną spra wą przy by wa Ci wię cej si ły i za pa łu do przy stą pie nia do ko lej nych za dań. Twój od po czy nek sta nie się jed nym, wiel kim dzia ła niem. VENA
19
miasto
Na ludowo
Muzykacałegoświataw Sosnowcu
Tekst i foto: Gabriela Kolano
Na początku września w Parku Leśna w dzielnicy Kazimierz Górniczy odbył się Jarmark Rozmaitości
– Kaziki 2010. Impreza miała promować lokalnych rzemieślników
– i zdaniem gości – znakomicie się
z tego wywiązała.
Część artystyczną jarmarku
prowadziła Grupa Teatralna „Passionis, która zaprezentowała widzom m.in. skecze oraz pokaz tańca współczesnego. Na parkowej
scenie wystąpili również: Gminny
Zespół Pieśni i Tańca „Koziegłowy”, Zespół Folklorystyczny „Klimontowianki” oraz zespół muzyczny Rypley.
Spośród wszystkich wystawców biorących udział w Jarmarku
w wyniku konkursu wyłoniono
trzy najlepsze stoiska. Miejsce
pierwsze przyznano ceramice
„Terra” z Krakowa, dwa kolejne
przypadły Katarzynie Szopie
(za jej biżuterię artystyczną) oraz
browarowi Koreb.
Oprócz zwycięzców zaprezentowano m.in. produkty spółdzielni
Mleczarskiej Jogser, potrawy re-
Tekst i foto: Gabriela Kolano
gionalne Zagłębiowskiego Stowarzyszenia Turystyczno-Kulturalnego, miód z pasieki „Marysia” oraz
hafty i ozdoby wykonane metodą
decoupage i filcowania.
Podczas imprezy organizatorzy zbierali również podpisy
mieszkańców w sprawie poparcia
odbudowy basenu pływackiego
w Parku Leśna w Kazimierzu.
Przedstawiona inicjatywa spotkała się z ogromnym poparciem,
w sumie zebrano prawie 800 głosów poparcia.
Sosnowieckie „Kaziki” powstały dzięki inicjatywie Zagłębiowskiego Stowarzyszenia Turystyczno-Kulturalnego przy współpracy
z Urzędem Miasta w Sosnowcu.
Na początku września w Sosnowcu odbyła się druga edycja
World Fusion Music Festiwal.
Tym razem na terenach rekreacyjnych przy ulicy Kresowej
zabrzmiała muzyka etniczna,
niemal z każdego zakątka świata m.in. muzyka afrykańska,
serbska, inspirowana szantami
Irlandzkimi, polską muzyką folkową czy cygańskimi pieśniami.
– Występ na festiwalu jest kolejnym, mam nadzieję, cudownym przystankiem na naszej drodze muzycznej. Jest wspaniałą
okazją do spotkania się z publicznością i innymi zespołami,
co zawsze jest bardzo inspirujące. Wielobarwność jeszcze bardziej upiększa ten nasz przystanek, jako że Dikanda otwiera się
na przeróżne brzmienia, kultury
i tradycje. Nie ustajemy w poszukiwaniu i tworzeniu własnego stylu. Dlatego jesteśmy
wdzięczni za zaproszenie – za-
gramy najpiękniej na świecie
– mówiła tuż przed rozpoczęciem koncer tu Anna Witczak,
wokalistka zespołu Dikanda.
Na WFMF nie zabrakło również śmiałych muzycznych eksperymentów, łączących folk
z bardziej nowoczesnymi nurtami muzyki rozrywkowej.
Na scenie pojawili się zarówno
muzycy z czar nego lądu, jak
i przedstawiciele jazzu.
W czasie trzydniowej imprezy wystąpili m.in. Muariolanza,
Africa MMa i Russkaja. Gwiazdami festiwalu niewątpliwie byli:
Lura – Maria de Lurdes Pina Assuncao – wokalistka i kompozytorka, okrzyknięta następczynią
największej afrykańskiej divy
– Cesarii Evory, Michał Urbaniak
– jazzman, międzynarodowej sławy skrzypek, saksofonista i kompozytor oraz Boban i Marko Markovic – serbscy muzycy grający
na trąbce i skrzydłówce wraz
z zespołem.
Organizatorami festiwalu byli: Klub im. Jana Kiepury w Sosnowcu oraz Urząd Miejski.
reklama
Zagłębie bez Chojnackiego
Marek Chojnacki nie jest już trenerem II-ligowego Zagłębia.
Szkoleniowiec za porozumieniem stron rozwiązał umowę
z drużyną z Sosnowca. Chojnacki prowadził zespół od 18 maja.
W bieżących rozgrywkach walczący o awans zespół Zagłębia
pod wodzą byłego już trenera rozegrał 11 spotkań, z których 5
wygrał, 4 zremisował i 2 przeegrał. – Drużyna prezentuje się
coraz gorzej, nie obserwujemy
wzrostu formy, wręcz przeciwnie, w oczy rzuca się coraz niższa jakość prezentowana przez
zespół. Dodatkowo nie widać
pomysłu na grę, ani koncepcji,
którą zawodnicy powinni realizować. Najlepszy mecz w tym
sezonie rozegraliśmy z Zawiszą
w pierwszej kolejce – tłumaczy
decyzję zarządu Marek Adamczyk, prezes Zagłębia. Do czasu
zatrudnienia nowego szkoleniowca obowiązki trenera przejął jego dotychczasowy asystent,
Tomasz Łuczywek. Nie ma on
jednak licencji na prowadzenie
drużyny w II lidze. Jako jednego
z potencjalnych nastepców wymienia się Piotra Mandrysza,
który ostatnio prowadził Pogoń
Szczecin. KP
reklama
reklama
20
reklama
październik 2010 nr 9

Podobne dokumenty