Nie marnuj jedzenia Około 200 osób weźmie udział 16 października
Transkrypt
Nie marnuj jedzenia Około 200 osób weźmie udział 16 października
Nie marnuj jedzenia Około 200 osób weźmie udział 16 października w konińskim strajku żywności organizowanym przez Bank Żywności. - Jego celem jest podnoszenie świadomości o skali marnowania jedzenia i jednoczesnym problemie niedożywienia. W tym roku tematem przewodnim strajku jest racjonalne wykorzystywanie wędlin i mięsa – powiedział na konferencji prasowej senator Ireneusz Niewiarowski, prezes banku. Młodzież przejdzie ulicami Konina od ZS im. Kopernika do Klubu Energetyk, gdzie odbędzie się prezentacja dotycząca skali problemu. Marsz rozpocznie się o godz. 11 . - Marsz będzie miał charakter edukacyjnego happeningu. Odbędzie się w ramach Światowego Dnia Żywności ogłoszonego przez FAO. Z jednej strony walczymy z niedożywieniem ludzi na świecie, a z drugiej z marnotrawstwem. W krajach bogatych marnowanie jedzenia nie dotyczy produkcji, ale występuje w fazie sprzedawca – konsument. Polska zajmuje wysokie, 5 miejsce w Europie jeśli chodzi o ten problem. Przed nami jest Anglia, Francja czy Holandia, czyli kraje bardzo bogate – mówi I. Niewiarowski. Hasło tegorocznej akcji to ,,Nie marnuj jedzenia, wyrzuć na śmieci stare przyzwyczajenia”. - Chcemy, aby marsz był barwny, kolorowy , dlatego zaproponowaliśmy szkołom, aby przebrały się w ciekawy sposób. Najciekawsza dostanie nagrodę - mówi Joanna Piekarczyk, dyrektor banku. W trakcie marszu będą rozdawane ciastka, natomiast w centrum miasta chleb od firmy Konbag. - Chcemy tego typu akcjami dorzucić od siebie małą cegiełkę do walki o lepszą przyszłość – dodaje senator. Więcej na stronie www. niemarnuje.pl Dziś z pomocy konińskiego Banku Żywności korzysta w subregionie konińskim 35 tysięcy podopiecznych. A współpracuje z placówką 130 organizacji. *** Ile żywności się marnuje? - Na świecie, co roku wyrzucamy 1.3 mld ton jedzenia. Stanowi to 1/3 ilości produkowanej żywności, nadającej się do spożycia (Organizacja Narodów Zjednoczonych do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO)). - W Europie marnuje się 89 mln ton żywności (04.2011 r., Komisja Europejska). Do kosza wyrzuca się 20-30% kupionego jedzenia, 2/3 nadawałoby się jeszcze do spożycia. - W Polsce marnuje się blisko 9 mln ton żywności (Eurostat 2006 r.). Powyższe dane sytuują Polskę na 5 pozycji, wśród państw marnujących najwięcej jedzenia w Unii Europejskiej – za Wielką Brytanią, Niemcami, Francją i Holandią. - 24% konsumentów przyznaje się do marnowania jedzenia (Millward Brown SMG/KRC, 09.2011 r.). Marnotrawstwo żywności to problem krajów wysokorozwiniętych, odnosi się głównie do konsumentów i sprzedawców żywności, kiedy zdatne do spożycia produkty są wyrzucane do kosza. Średnio w Europie i Ameryce Północnej przeciętna osoba wyrzuca od 95-115 kg jedzenia rocznie. Dla porównania w krajach Afryki Subsaharysjkiej wynosi odpowiednio 6-11 kg. W krajach rozwiniętych spożywa się rocznie około 900 kg żywności rocznie na osobę, natomiast w krajach rozwijających się ta ilość jest mniejsza o połowę i wynosi około 460 kg. Przyczyny wyrzucania żywności Marnowanie wędlin i mięsa jest problemem natury żywieniowej i środowiskowej. Wędliny są wskazywane przez Polaków, jako trzeci a mięso, jako siódmy w kolejności najczęściej wyrzucanych produktów. Jednocześnie aż 13 % gospodarstw domowych w Polsce nie było stać na zakup mięsa i drobiu. Tymczasem koszt wyprodukowania białka pochodzenia zwierzęcego wymaga znaczących nakładów związanych z użyciem wody i energii. Produkcja 1 kg wołowiny wiąże się z wykorzystywaniem od 5-10 tys. litrów wody, drobiu 4 tys. litrów wody, a wieprzowiny 6 tys. litrów wody. Dlatego odpowiednie wykorzystanie mięsa i wędlin poprzez ograniczenie marnowania przynosi znaczące korzyści żywieniowe i środowiskowe. Jednocześnie jest to produkt deficytowy w Bankach Żywności i branża, która w niewielkim stopniu systematycznie dostarcza artykuły, którymi moglibyśmy wspierać nasze organizacje partnerskie. Pozysk wyrobów mięsnych kształtuje się na poziomie 3 % pozysku własnego, jego pochodzenie to głownie zbiorki żywności. Co najczęściej wyrzucamy A z drugiej strony w Polsce...