tekst Odpowiedzi na apelację
Transkrypt
tekst Odpowiedzi na apelację
Warszawa, 15 maja 2015 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny Pl. Krasińskich 2/4/6 00-207 Warszawa Powódka: xxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 02-784 Warszawa Reprezentowana przez: zerro007 ul. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX 02-784 Warszawa Pozwana: Open Finance S.A. ul. Przyokopowa 33, 01-208 Warszawa reprezentowana przez adwokata Bartłomieja Stawickiego adres do doręczeń: Open Finance S.A., adw. Bartłomiej Stawicki ul. Przyokopowa 33, 01-208 Warszawa Sygn.akt. XXIV C 828/13 wartość przedmiotu sporu: 22 460 zł Odpowiedź powódki na apelację pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 18 grudnia 2014 roku W odpowiedzi na apelację pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 18 grudnia 2014 r. w sprawie XXIV C 828/13, która została mi doręczona w dniu 4 maja 2015 r. wnoszę w imieniu powódki (pełnomocnictwo w aktach) o oddalenie apelacji jako bezzasadnej. Str. 1 Uzasadnienie Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie jest prawidłowy. Sąd prawidłowo zinterpretował i zastosował przepisy prawa oraz prawidłowo i kompleksowo ocenił dowody zgromadzone w sprawie. Wyrok zatem powinien być utrzymany, a apelacja pozwanej oddalona. Zarzut pełnomocnika pozwanej, jakoby Sąd Okręgowy dokonał błędnych ustaleń faktycznych w zakresie zachowań pozwanej stanowiących nieuczciwą praktykę rynkową, jest całkowicie pozbawiony podstaw. Twierdzenie pozwanej jakoby powódka została należcie poinformowana o wszystkich cechach produktu i przed podpisaniem deklaracji przystąpienia zapoznała się i zrozumiała treść wszystkich dokumentów jest z gruntu fałszywe i niepoparte żadnymi racjonalnymi dowodami. Zachowanie pozwanej na etapie przedsprzedaży i sprzedaży można oceniać poprzez analizę zachowania osobno pozwanej jako osoby prawnej – instytucji finansowej, a osobno jej przedstawiciela – doradcy finansowego pana J. G.. Oceny zachowania pozwanej jako osoby prawnej strona powodowa dokona m. in. poprzez analizę tekstu prospektu produktu Pareto wręczanego potencjalnym klientom, co wydaje się podejściem racjonalnym, jako że Pozwana w apelacji wielokrotnie powołuje się na zawarte tam treści. Powódka potwierdza, że otrzymała prezentację sprzedażową, prospekt produktu Pareto, a pozwana nie zaprzeczyła, że jest to egzemplarz załączony do akt (w aktach, karty nr 92 do 111). Prezentacja ta zawiera m. in. następujące zdania, twierdzenia i sformułowania (wytłuszczenia jak w prospekcie), kolejno: Strona 3 prezentacji: Taka konstrukcja produktu podnosi efektywną stopę zwrotu bazującą na historycznej przeciętnej zyskowności za 15 lat z 275% (9.22% średniorocznie) do 502,83% (12.72% średniorocznie).** Strona 4 prezentacji: Przeciętny historyczny zysk**: przeciętny średnioroczny zysk to 9,22% za okres 15 lat* Strona 12 prezentacji: Wynik indeksu w poszczególnych latach poniżej znajduje się tabela z nagłówkiem : Historyczne wyniki indeksu wskazują na to, że strategia doskonale sprawdza się niezależnie od aktualnej koniunktury rynkowej na rynkach światowych i w okresie obejmującym zarówno hossę, jak i bessę i daje zdecydowanie najlepszy wynik w porównaniu z tradycyjnymi aktywami., oraz odnośnikiem: Źródło:Paribas oraz bloomberg.com ******* Strona 13 prezentacji: Wyniki historyczne na tle szerokiego spektrum rynków Poniżej znajduje się tabela opatrzona odnośnikiem: Źródło: bloomberg.com, dane za okres od 05.01.1995 do 30.01.2009r.******* Strona 14 prezentacji: Wyniki indeksu na tle rynków akcji Poniżej znajdują się wykresy opatrzone odnośnikiem: Źródło: bloomberg.com, dane za okres od 05.01.1995 do 30.01.2009r.******* Strona 15 prezentacji: Wyniki indeksu na tle polskiej giełdy w 2008 r. Poniżej znajduje tabela z wykresami opatrzona nagłówkiem: Także w ciągu ostatniego roku, podczas gdy inwestorzy na polskiej giełdzie przeżywali nerwowe chwile, strategia doskonale się sprawdziła. Stabilność wyników pozwala ze spokojem patrzeć w przyszłość. Str. 2 i odnośnikiem: Źródło: bloomberg.com******* Strona 19 prezentacji zawiera treść odnośników, wśród nich następujące: **Średnioroczna stopa zwrotu indeksu. Źródło: obliczenia własne na podstawie Bloomberg.com, dane za okres od 05.01 1995 do 30.01 2009 r. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie są gwarancją osiągnięcia podobnych wyników w przyszłości. **** Źródło: obliczenia własne na podstawie informacji produktowej i danych BNP Paribas oraz zaczerpniętych z Bloomberg.com. Obliczenia oparte na przeciętnym wyniku historycznym pomniejszonym o opłatę administracyjną. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie są gwarancją osiągnięcia podobnych wyników w przyszłości. ******* Wyniki osiągnięte w przeszłości nie są gwarancją osiągnięcia podobnych wyników w przyszłości. Przedstawione powyżej fragmenty prezentacji sprzedażowej zawierają szereg nieprawdziwych informacji i w istocie stanowią oszustwo mające na celu wprowadzenie w błąd klienta co do rzeczywistego charakteru produktu. We wszystkich powyższych stwierdzeniach pozwana powołuje się na dane z przeszłości, historyczne wyniki, uzyskaną stopę zwrotu itp. Pozwana nie informuje, że w rzeczywistości indeks nie istniał w przedziałach czasowych, do których odnoszą się w/w stwierdzenia. Przedstawiane wykresy i dane wynikają z symulacji, czyli jak mógłby wyglądać indeks, gdyby istniał i był notowany. Dodatkowo nawet te symulacje nie dają jednoznacznych wyników, co oznacza, że mogą one podlegać manipulacji. Należy zauważyć, że ani na stronie BNP Paribas ani Bloomberg.com ani też na stronie TU Europa nie sposób znaleźć jakichkolwiek informacji o indeksie lub zachowaniu się indeksu Paribas New Frontier 8 Europe Excess Return Index przed 2009 r., co nie tyle nasuwa uzasadnione przypuszczenia, ale czyni wręcz pewnym, iż de facto został on utworzony w roku 2009, a przed tą datą, mówiąc kolokwialnie, po prostu nie istniał . Nieco szczerzej piszą inni sprzedawcy produktów opartych o w/w indeks. I tak, w ulotce produktu Nowe Horyzonty proponowanej przez Commercial Union stwierdza się wprost:... stopy zwrotu zostały obliczone na podstawie historycznych symulacji tak skonstruowanego produktu..., ... Z uzyskanych symulacji zaprezentowano trzy wartości: najniższą, najwyższą i średnią. Z kolei z ulotki produktu Nowe Perspektywy oferowanej przez New World Alternative Investments wynika, że nawet analizy (czyli dane na podstawie których tworzone są symulacje) nie dają danych jednoznacznych, lecz zależą od przyjętego modelu i metod kalkulacji, z czego można wnioskować, iż w dużym zakresie można dowolnie kształtować symulowany przebieg tego indeksu w latach poprzednich. Potwierdza to również Maciej Kossowski, prezes firmy Wealth Solution pisząc o metodologii tworzenia indeksu i możliwości „tworzenia historycznych wyników” za wiele lat wstecz. Poniżej zamieszczono adresy internetowe wraz z fragmentami w/w publikacji: https://www.google.pl/url? sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CC4QFjAA&url=https%3A%2F %2Fwww.analizy.pl%2Ffundusze%2Fdokument%2Fpobierz%2Fprod_strukt %2FPSCUT008%2FWAR%2F2009-0309&ei=5NZEVfOnCYGfygP2q4HQBA&usg=AFQjCNEV7s0hxP6f0pQT7c74Be3SO627w&bvm=bv.92291466,d.bGQ&cad=rja CU Gwarancja Nowe Horyzonty Commertial Union Aviva ...BNP Paribas New Frontier 8 Europe ER ... Str. 3 Powyższe stopy zwrotu zostały obliczone na podstawie historycznych symulacji tak skonstruowanego produktu, w oparciu o notowania indeksu w okresie od 01.07.2001 r. do 11.01.2009 r. Współczynnik partycypacji został założony na poziomie 80% (środek przedziału przewidywanego dla CU Gwarancja Nowe Horyzonty). Z uzyskanych symulacji zaprezentowano trzy wartości: najniższą, najwyższą i średnią. http://m2m.akonet.pl/o/nwai/d/Nowe_perspektywy_II.pdf NOWE PERSPEKTYWY II New World Alternative Investments Metodologia Indeksu jest oparta o pewne założenia, modele wyceny i metody kalkulacji przyjęte przez BNP Paribas, z którymi nieodłącznie wiążą się pewne ograniczenia. Informacje przygotowane w oparciu o różne modele, metody kalkulacji lub założenia mogą dawać różne wyniki. Liczne czynniki mogą wpływać na analizę, co może lecz nie musi zostać wzięte pod uwagę. Dlatego analiza informacji może się zasadniczo różnić od analiz uzyskanych z innych źródeł lub od innych uczestników rynku. Metodologia Indeksu jest ściśle poufna. https://wealth.pl/drukuj-news/347 Maciej Kossowski Prezes firmy Wealth Solution New Frontier. Mamy więc koncept inwestycyjny funduszu hedge działający w sposób automatyczny, według z góry ustalonej metodologii. Dzięki temu, że zasady konstrukcji są ściśle określone, a niektóre indeksy wchodzące w skład strategii mają wieloletnią historię można pokazać historyczne wyniki New Frontier za wiele lat wstecz. … ... New Frontier był stosowany w Polsce jako podstawa dla produktów strukturyzowanych Open Finance, … Jeszcze dobitniej w kwestii historycznych wyników indeksu wypowiada się Raport Rzecznika Ubezpieczonych z dnia 7 grudnia 2012 r. (w aktach , str. 42 i 43 Raportu) : Otóż jak można wnioskować z informacji przekazywanych przez ubezpieczonych, potencjalne korzyści płynące z lokowania środków w ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym są prezentowane na tle danych odzwierciedlających historyczne wyniki wyceny instrumentów pochodnych, w które lokowane mają być środki ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, przy czym sposób prezentacji przedmiotowej, jak również stopień skomplikowania zasad na jakich opiera się inwestowanie w produkty strukturyzowane prowadzi do wywołania u ubezpieczonych przeświadczenia, że są to wyniki, które rzeczywiście zostały osiągnięte przez ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy, podczas gdy w istocie prezentowane dane, są zaledwie symulacją możliwego do osiągnięcia zarówno w przeszłości jak i w przyszłości wyniku finansowego funduszu, który dopiero jest tworzony. Istotne jest również to, że ani przy okazji prezentacji możliwych do osiągnięcia zysków, jak też na żadnym innym etapie prezentacji produktu klienci nie są informowani o istnieniu i skali ryzyka inwestycyjnego, jakie wiąże się z podjęciem proponowanej formy lokaty kapitału, co w zestawieniu z prezentacją dotyczącą symulacji możliwych do osiągnięcia zysków prowadzi do wywołania wrażenia, że ryzyko takie w ogóle nie istnieje... Z braku bezpośrednich notowań indeksu Paribas New Frontier 8 Europe Excess Return Index przed rokiem 2009 oraz z powyższych ustaleń należy wysnuć wniosek, iż indeks ten nie istniał w rzeczywistości w 15 letnim okresie do którego odwołuje się pozwana w swojej prezentacji sprzedażowej, ani w żadnym innym okresie przed 2009 r. Aby nie być posądzonym o manipulowanie pojęciami strona powodowa będzie się w analizie tekstu Prezentacji posługiwać definicjami słownikowymi (Słownik języka polskiego PWN) . I tak, według powyższego słownika: historyczny: - istniejący w przeszłości lub pochodzący z niej; istnieć: Str. 4 mieć miejsce w rzeczywistości; istnienie: – to, co istnieje; fakt: – to co zaszło lub zachodzi w rzeczywistości; rzeczywisty: – obiektywnie istniejący, taki, który się istotnie zdarzył; Ponieważ indeks Paribas New Frontier w rzeczywistości nie istniał w odnośnym 15 letnim okresie (przed rokiem 2009), wszelkie stwierdzenia odnoszące się do jego cech historycznych, czyli realnie istniejących w obiektywniej rzeczywistości są z gruntu fałszywe. Poniżej przedstawiono nieprawdziwe stwierdzenia występujące kolejno w rozważanym prospekcie produktu Pareto: 1. stopę zwrotu bazującą na historycznej przeciętnej zyskowności za 15 lat - oszustwo, odniesienie do danych historycznej stwierdza, iż indeks rzeczywiście istniał w przeszłości i wykazał się zyskownością, co jest oczywistą nieprawdą, nie może posiadać w rzeczywistości jakiejkolwiek cechy, w tym zyskowności, coś, co nie istniało w rzeczywistości; 2. Przeciętny historyczny zysk – oszustwo jak w pkt. 1; 3. przeciętny średnioroczny zysk to 9,22% za okres 15 lat – oszustwo, nie można pisać jako o fakcie o zysku czegoś, co nie istniało w rzeczywistości w omawianym okresie; 4. Wynik indeksu w poszczególnych latach – oszustwo, nie można pisać o wynikach indeksu w latach, w których nie istniał; 5. Historyczne wyniki indeksu wskazują – oszustwo, przedstawianie wyników niewiarygodnej symulacji jako wyników rzeczywistych, czyli takich, które miały miejsce w rzeczywistości; 6. Wyniki historyczne... ...dane za okres od 05.01.1995 do 30.01.2009r. - oszustwo jak w pkt. 5; 7. Wyniki indeksu na tle rynków akcji... ...od 05.01.1995 do 30.01.2009r. - oszustwo, indeks nie notowany w rzeczywistości w omawianych latach, porównanie niewiarygodnej symulacji z rzeczywistymi wynikami realnie istniejących indeksów; 8. Wyniki indeksu na tle polskiej giełdy w 2008 r. - oszustwo jak w pkt. 7; 9. Także w ciągu ostatniego roku, ... …strategia doskonale się sprawdziła – oszustwo, dotyczy roku 2008 w którym indeks nie istniał w rzeczywistości, natomiast czas przeszły dokonany może odnosić się jedynie do faktu, który miał miejsce w rzeczywistości; 10. Średnioroczna stopa zwrotu indeksu. dane za okres od 05.01 1995 do 30.01 2009 r. - oszustwo, nie można przedstawiać jako faktu średniorocznej stopy indeksu, który nie istniał rzeczywistości w omawianym okresie; 11. Wyniki osiągnięte w przeszłości – oszustwo, imiesłów przymiotnikowy dokonany osiągnięte oznacza istnienie rzeczywistych wyników w przeszłości, co nie może mieć miejsca dla nieistniejącego indeksu; 12. oparte na przeciętnym wyniku historycznym - oszustwo jak w pkt. 5; 13. Wyniki osiągnięte w przeszłości – oszustwo jak w pkt. 11; 14. Wyniki osiągnięte w przeszłości – oszustwo jak w pkt. 11; Jak wynika z przedstawionej powyżej analizy w tekście niezbyt obszernej prezentacji znalazło się (co najmniej) 14 stwierdzeń fałszywych. Ponadto w tekście znajdują się następujące fragmenty (wytłuszczenia jak w Prezentacji): oszczędzaj regularnie ze stabilną strategią … Bardziej bezpiecznej, płynnej i efektywnej alternatywy... Str. 5 Bardziej bezpiecznej, płynnej i efektywnej alternatywy dla regularnej inwestycji dzięki zyskowi naliczanemu od docelowej kwoty inwestycji, unikalnemu i bardzo stabilnemu indeksowi zarządzanemu przez światowego lidera w kreowaniu strategii o ograniczonym ryzyku oraz gwarancji kapitału. Niespotykanie niskie opłaty... BNP Paribas New Frontier Index jest to aktywnie zarządzany indeks o ściśle ograniczonym ryzyku... ...pozwala zarabiać zarówno na wzrostach jak i na spadkach... ...możliwość osiągnięcia zysku także w sytuacji spadków... ...znacznym ograniczeniu ryzyka, co chroni indeks przed nagłymi zmianami koniunktury... ...Wysoka stopa zwrotu niezależnie od sytuacji rynkowej wynika z restrykcyjnej kontroli ryzyka... Historyczne wyniki indeksu wskazują na to, że strategia doskonale sprawdza się niezależnie od aktualnej koniunktury na rynkach światowych i w okresie obejmującym zarówno hossę, jak i bessę daje zdecydowanie najlepszy wynik w porównaniu z tradycyjnymi aktywami... ...Także w ciągu ostatniego roku, podczas gdy inwestorzy na polskiej giełdzie przeżywali nerwowe chwile, strategia doskonale się sprawdziła. Stabilność wyników pozwala ze spokojem patrzeć w przyszłość. ...Do najważniejszych zalet produktu należą: sprawdzony model aktywnego zarządzania, który pozwala w praktyce stabilnie zarabiać niezależnie od sytuacji rynkowej, a więc zarówno na wzrostach jak i spadkach... ...bardzo duży potencjał zysku... Stwierdzenia powyższe mają za zadanie wytworzyć w umyśle potencjalnego klienta fałszywy obraz produktu jako produktu bezpiecznego, stabilnego, charakteryzującego się ponadprzeciętnym zyskiem, przynoszącego zysk w każdej sytuacji i praktycznie pozbawionego ryzyka. Prospekt zawiera również jedno ostrzeżenie. Na przedostatniej stronie zawierającej odnośniki, znajduje się odnośnik o treści: * Inwestycja „Pareto III” nie jest lokatą bankową i nie gwarantuje zysku a jedynie zwrot 100% początkowo zainwestowanej kwoty pomniejszonej o opłaty administracyjne... ...W przypadku … ...wcześniejszego zerwania inwestycji musi liczyć się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanego kapitału... Należy zauważyć, że ostrzeżenie to nie ma charakteru bezwzględnego. Informacja, iż produkt nie jest lokatą bankową i nie gwarantuje zysku, jest całkowicie zneutralizowana wcześniejszymi, występującymi wielokrotnie w treści prezentacji zapewnieniami o stabilności, bezpieczeństwie, sprawdzonej strategii, ograniczonym ryzyku i zysku w każdej sytuacji rynkowej. Informacja, że w przypadku wcześniejszego zerwania inwestycji należy liczyć się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanego kapitału... jest odbierana przez potencjalnych klientów jako kontynuacja informacji o istnieniu opłat likwidacyjnych, i nic ponadto. W kolejnych odnośnikach znajdują się zastrzeżenia o treści: Wyniki osiągnięte w przeszłości nie są gwarancją osiągnięcia podobnych wyników w przyszłości... Powyższe zastrzeżenie tylko pozornie jest ostrzeżeniem, w rzeczywistości ma skierować uwagę czytelnika do wyników pozornie osiągniętych w przeszłości. Analizując przedstawione wykresy i wyliczenia (a tak naprawdę odpowiednio spreparowane symulacje) klient widzi wspaniałe wyniki Str. 6 indeksu bez najmniejszego załamanie w całym 15 letnim okresie, mimo wielu zawirowań jakie miały miejsce na giełdach zarówno krajowej jak i światowych w prezentowanych okresach. Tak więc nawet to zastrzeżenie stanowi dalszy ciąg nieuczciwej reklamy. Fakt umieszczenia w Prospekcie produktu tak znacznej ilości informacji nieprawdziwych jest oczywistą nieuczciwą praktyką rynkową w świetle Ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym: Art. 5. 1. Praktykę rynkową uznaje się za działanie wprowadzające w błąd, jeżeli działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął. 2. Wprowadzającym w błąd działaniem może być w szczególności: 1) rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji; Ponadto, nawet gdyby uznać, że Prezentacja produktu Pareto stanowi jedynie produkt marketingowy (ulotkę), to zgodnie z orzecznictwem SOKiK, przedsiębiorca ma obowiązek poinformowania w sposób rzetelny i prawdziwy o cechach oferowanego towaru już w reklamie, a klient zwabiony jego ofertą nie ma obowiązku jej weryfikacji w miejscu sprzedaży. (wyrok SOKiK z dnia 19 grudnia 2007 roku XVII Ama 64/07) Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, iż twierdzenie pozwanej jakoby w trakcie sprzedaży produktu Pareto w zachowaniu pozwanej nie sposób dopatrzeć się zachowań sprzecznych z dobrymi obyczajami, a informacje dostarczone powódce nie zniekształciły lub nie mogły zniekształcić w sposób istotny jej zachowań rynkowych, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego należy uznać za z gruntu fałszywe. Przechodząc do zachowań sprzedażowych pracownika pozwanej pana G. oraz w odpowiedzi na zarzut pozwanej, jakoby Sąd Okręgowy błędnie ustalił fakty dotyczące sugerowania przez pana G. możliwości osiągnięcia zysku po 6 latach trwania Produktu przy 5 letnim zasilaniu konta, oraz że w postępowaniu nie udowodniono, iż przedmiotowa kartka pochodzi od p. G. i dotyczy produktu Pareto, strona powodowa stwierdza co następuje: Fakt posiadania przez powódkę wyliczeń dokonanych przez p. G. był sygnalizowany już w skierowanym do pozwanej w dniu 04. 10. 2012 r. Oświadczeniu o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu (dalej Oświadczenie o uchyleniu, w aktach, karty 1 do 6) , jak też w następnym piśmie do pozwanej z dnia 17. 12. 2012 r. (w aktach karty 17 do 20). Ponadto w Pozwie z dnia 27. 05. 2013 r. został wymieniony i dołączony załącznik określony jako wyliczenia pana J. G. (w aktach, karty 8 i 9). Z faktu, iż pozwana datowała Odpowiedź na pozew na 2 kwietnia 2014 r., a pierwsza rozprawa odbyła się 18 września 2014 r. wynika, że pozwana miała aż nadto czasu (ponad pół roku) na zapoznanie się z w/w dowodem . Pomimo tego pozwana nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń względem rzeczonego dowodu ani w Odpowiedzi na pozew, ani w trakcie I wokandy w dniu 18 września 2014 r., ani też w trakcie II wokandy w dniu 4 grudnia 2014 r. W związku z powyższym zgodnie z art. 230 k.p.c. Sąd Okręgowy miał prawo uznać za przyznany zarówno fakt pochodzenie dowodu od p. G., jak też fakt, iż odnosi się on od produktu Pareto. Dodatkowo nie bez znaczenia są zeznania świadka, pana G., który w trakcie okazania rzeczonego dowodu na pytanie co on przedstawia, nie zaprzeczył iż to on jest jego autorem, lecz stwierdził: Nie jestem w stanie powiedzieć czego mogła dotyczyć ta tabelka. (PROTOKÓŁ z przesłuchania z dnia 04 grudnia 2014r., w aktach). Dodatkową przesłanką świadczącą niezbicie, iż rzeczony dowód dotyczy produktu Parto, jest zgodność liczb zapisanych przez pana G. z cechami produktu (Deklaracja przystąpienie Parto, w aktach, karta nr 113) : Str. 7 56250 to tak zwana składka zainwestowana, 11250 to tak zwana składka inicjująca a 17700 to suma 60 składek bieżących (miesięcznych) po 295 zł. Proste zasady logiki jednoznacznie świadczą, iż omawiane wyliczenia pana G. dotyczą właśnie produktu Pareto. W świetle powyższego zarzut pozwanej jakoby nie udowodniono autorstwa dowodu, oraz czego dotyczył rzeczony dowód, jest całkowicie bezpodstawny. Podnoszona przez pozwaną kwestia wysokości obiecywanego przez p. G. zysku jest całkowicie nieistotna z punktu widzenia rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego. Pozew nie dotyczył wysokości zysku osiągniętego po 6 latach inwestycji i nie mógł dotyczyć tej kwestii, gdyż powódka już w dniu 04. 10. 2012 r. przesłała pozwanej Oświadczenie o uchyleniu , czyli trzy lata przed terminem wskazanym przez pana G. jako moment bezpiecznego wyjścia z zyskiem z produktu Pareto. Tak więc całkowicie bezzasadne jest twierdzenie jakoby powódka zarzucała w pozwie złe wykonanie umowy (brak zysku), gdyż powódka od samego początku zarzucała pozwanej wprowadzenie jej w trakcie sprzedaży w błąd co do rzeczywistego charakteru i treści umowy. Powódka zarówno w Oświadczeniu o uchyleniu jak i w Pozwie opisywała przebieg jej spotkania w roku 2012, zainicjowanego przez pracownicę pozwanej i w lokalu pozwanej. W trakcie tego spotkania powódka usiłowała uzyskać jakiekolwiek informacje na temat przebiegu produktu Pareto, notowań, przewidywań itp. Niestety nie uzyskała żadnych konkretnych informacji ani w trakcie spotkania, ani po spotkaniu, mimo zapewnień, że je otrzyma drogą mailową. To właśnie niemożność uzyskania od pozwanej jakiejkolwiek informacji na temat stanu konta, dotychczasowego przebiegu indeksu i przewidywań na przyszłość wzbudziła jej podejrzenie co do charakteru zakupionego produktu i prawdziwości twierdzeń pana G.. Dopiero wtedy, a nie w okresie przystępowania do Pareto jak sugeruje pełnomocnik pozwanej, zaczęła poszukiwać w internecie informacji na temat produktu Pareto. Powódka natrafiła na fora i inne strony z tysiącami wpisów klientów pozwanej uważających się za oszukanych, z których wielu opisywało, że zostali oszukani podobnie jak ona, tzn. że sprzedano im produkt 15 letni produkt Pareto, mimo, iż wyraźnie oświadczali, że są zainteresowani bezpiecznym ulokowaniem oszczędności na określony, niezbyt długi okres, lub z możliwością wycofania się bez straty w dowolnym momencie: (fora dyskusyjne: http://forum.wrobieni.com.pl/, http://www.wrobieni.org/, http://www.bankier.pl/forum/temat_openfinance-europa-i-getin-bank-libraii-fundusze-kapitalowe-czy-pirami,10255468.html, http://opinie24.pl/open-finance, i wiele innych). Aby nie ograniczyć się do wpisów internetowych należy zauważyć, że na identyczne, naganne praktyki sprzedażowe zwrócono uwagę zarówno w Raporcie Rzecznika Ubezpieczonych z dnia 7 grudnia 2012 r. (dalej Raport Rzecznika) (w aktach) jak i w Decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Nr RKT-29-2014 z dnia 15 października 2014r (dalej Decyzja UOKiK). (w aktach). Ponieważ Raport Rzecznika odnosił się do wielu ubezpieczycieli, to mimo wskazania liczbowej dominacji skarg klientów na TU Europa i Open Life oraz powiązanych z nimi ubezpieczających, strona powodowa oprze się na Decyzji UOKiK, która to Decyzja dotyczy tylko i wyłącznie pozwanej i odnosi się do nagminnego stosowania przez pozwaną nieuczciwych praktyk rynkowych. Należy zauważyć, że materiały analizowane przez UOKiK stanowią w części skargi na praktyki pozwanej kierowane bezpośrednio do UOKiK, a w części skargi kierowane do pozwanej i przekazane do UOKiK na żądanie urzędu: (...)W odpowiedzi na zawiadomienie o wszczęciu niniejszego postępowania administracyjnego Spółka nie odniosła się do postawionego zarzutu (dowód: karty nr 65106511). Przedsiębiorca przekazał jedynie żądane przez Prezesa Urzędu informacje oraz dokumenty. (...)Pismem z dnia 9 września 2014r. (dowód: karta nr 8479) przedsiębiorca został zawiadomiony o zakończeniu zbierania materiału dowodowego oraz o prawie do zapoznania się z materiałem zgromadzonym w sprawie, z którego nie skorzystał. Str. 8 W Decyzji UOKiK przytoczone zostały fragmenty licznych skarg klientów pozwanej, z których część została przytoczona poniżej: - „(…) powiedziałem, że chciałem zainwestować na niedługi okres maksymalnie 2 lata. Powtarzałem wielokrotnie, że nie interesują mnie żadne długoterminowe inwestycje, odsetki z zainwestowanego kapitału muszę na bieżąco przeznaczyć na życie. Przy tak sprecyzowanych zastrzeżeniach inwestycyjnych doradca Open Finance SA (…) zaproponował mi 4 wiążące umowy dotyczące zainwestowania wcześniej wymienionej kwoty (…)” (dowód: karta nr 7372), - „Prosiłam o pomoc w ulokowaniu środków finansowych w atrakcyjnie oprocentowanej lokacie bankowej. Zaznaczyłam, że istnieje prawdopodobieństwo, że będę musiała wycofać ulokowane środki pieniężne w każdej chwili” (dowód: karta nr7387), - „Dodatkowo zostałem poinformowany, że po 6 miesiącach będę mógł zrezygnować z ubezpieczenia i zlikwidować lokatę wraz z wypracowanym zyskiem” (dowód: karta nr 7529), - ,,(...) Pan (…) wprowadził mnie w błąd, bo przedstawił mi wykres indeksu jako dane historyczne, nie wspominając o tym, że wartość indeksu była hipotetyczna”, „Sprzedawca ten przedstawił mi swoją kalkulację, z której wynikało, że po 15 latach spłacę cały kredyt hipoteczny z kapitału przeze mnie zgromadzonego oraz wygenerowanych zysków na tym produkcie” (dowód: karta nr 7619), -,,(…) dowiedziałem się że zostałem oszukany: (…) Dowiedziałem się, że jestem ubezpieczony na 15 lat i nie mogę po 4-ch latach zakończyć inwestycji bez ogromnych strat zainwestowanego kapitału” (dowód: karta nr 7915), -„Teraz dowiedziałem się (po publikacjach w prasie i Internecie), że nie mogą wycofać się z podpisanej w dniu (…) umowy na w/w produkt bezkosztowo przed upływem 10 czy 15 lat (…)” (dowód: karta nr 8151), - „Twierdziła, że ubezpieczenie daje 100% gwarancji kapitału oraz że pomimo, że jest na 15 lat, już po 5 roku można się z niego wycofać z zadowalającym zyskiem” (dowód: karta nr 8211). Ponadto w Decyzji stwierdzono: (…) konsumenci najczęściej deklarowali, że udając się do placówek Spółki byli zdecydowani na zawarcie krótkoterminowej umowy dotyczącej oszczędzania (dowód: karty nr 6575, 6578, 6581, 6584-6585, 6587-6588, 6599-6602, 6604, 6607-6609, 6637-6638, 6859, 6886, 6912, 6958, 6983, 6995-6996, 7023, 7087-7088, 7106, 7221, 7363-7364, 7436, 7449, 7560, 7671, 7707, 7724, 7742, 7746, 7765, 7914, 7958, 7970, 7973, 7983, 8003, 8035, 8140, 8151, 8207, 8211). O zamiarze zawarcia umowy posiadającej właśnie taką cechę w sposób jednoznaczny informowali sprzedawców... (…) Z przedstawionych opisów prowadzonych spotkań wynika, że pracownicy zdawali sobie sprawę z preferowanych przez konsumentów cech produktów i pomimo tego prowadzili z nimi rozmowy w taki sposób, aby wierzyli oni, że przedmiotem rozmów są produkty związane z oszczędzaniem... (...) Osoby, które zdawały sobie sprawę, że produkty oceniane w przedmiotowym postępowaniu były długoterminowe zadawali pytania, czy będą mogli wycofać środki pieniężne przed upływem terminu trwania umowy, co było im potwierdzane. Str. 9 (…) Oceniane działanie Spółki dotyczy wszystkich konsumentów, którzy skorzystali z usług przedsiębiorcy. Zarówno tych, którzy umowy wypowiedzieli, jak i tych, których umowy wciąż są realizowane. Praktyką zostali dotknięci konsumenci z terenu całego kraju, przy czym należy zwrócić uwagę na masowy charakter usług świadczonych przez stronę niniejszego postępowania. Powyższe okoliczności świadczą o bardzo dużym zasięgu stosowanej praktyki, która oddziaływała na znaczną liczbę konsumentów... Z przytoczonych powyżej cytatów wynika, że naganne praktyki, w części oparte wręcz o oszustwa, nie były przypadkami incydentalnymi, lecz nagminnymi, ocierającymi się o standard postępowania. Z faktu, iż pozwana mając okazję jeszcze przed zakończeniem postępowania UOKiK odnieść się zarówno do zarzutu postawionego w postępowaniu, jak też do zapoznania się z materiałem zgromadzonym w sprawie, z praw tych nie skorzystała, można wysnuć wniosek, iż nie kwestionowała poprawności i rzetelności zgromadzonych dowodów. Faktu tego nie zmienia nieprawomocność Decyzji UOKiK wynikająca z apelacji od tejże Decyzji wniesionej przez pozwaną. Zdaniem powódki jej przypadek wręcz modelowo wpisuje się w przedstawione w Decyzji UOKiK zachowania pozwanej będące nieuczciwymi praktykami rynkowymi. W apelacji pozwana stwierdza: Jak słusznie ustalił Sąd Okręgowy na umówionym spotkaniu powódka wyraziła zainteresowanie ulokowaniem środków pieniężnych na okres 5 lat. Tak więc pozwana nie podważa faktu, iż intencją powódki była lokata środków na okres 5 lat, przy czym nieuprawnione jest domniemanie, że w grę wchodziła jedynie lokata bankowa. Dla przeciętnego klienta pojęcie lokata oznacza zarówno lokatę bankową, jak też lokatę w akcje, fundusze, obligacje i podobne. Wg Słownika języka polskiego PWN 1988 r. lokata to: umieszczenie kapitału w jakiejś instytucji finansowo-handlowej, nabycie jakiegoś przedmiotu, nieruchomości dla zabezpieczenia kapitału lub osiągnięcia zysków. W przypadku powódki oszustwo polegało na tym, że pan G. mając pełną świadomość iż, co powódka wyraźnie oświadczyła, będzie ona mogła regularnie wpłacać pewną sumę jedynie przez 5 lat, zaproponował produkt Pareto, na który powódka miałaby wpłacać właśnie przez pięć lat. Stąd w wyliczeniach pana G. wpisana liczba 17700, co równe jest dokładnie sumie 5 letnich wpłat składki bieżącej (60 rat po 295 zł). Ponieważ powódka zauważyła, że opłata likwidacyjna po 5-ciu latach wynosi 50%, pan G., aby dopasować produkt do wymagań powódki, a tym samym uprawdopodobnić możliwość uzyskania zysku stwierdził, że wystarczy opłacać przez 5 lat, a zlikwidować produkt po 6 roku, kiedy to opłata likwidacyjna będzie wynosiła już tylko 30%. Dowodem na to jest zapisane w wyliczeniach -30%. Dodatkowo posłużył się w wyliczeniach pełną kwotą pięcioletnich składek (17700 ) z pominięciem opłat administracyjnych . Dokładna analiza warunków umowy, których, jak powódka wielokrotnie podkreślała, nigdy przed procesem nie otrzymała, prowadzi do wniosku, iż niemożliwe jest wpłacanie składek przez 5 lat, a wyjście z produktu po 6 latach, ponieważ konto jest automatycznie zamykane z chwilą zaprzestania wpłat składek, niezależnie od woli ubezpieczonego. Oczywistym jest, że powódka została oszukana zarówno twierdzeniem, iż możliwe jest dokonywanie regularnych wpłat przez 5 lat, a po szóstym roku wycofanie się z produktu korzystając z 30 % opłaty likwidacyjnej, jak też twierdzeniem, iż cała składka bieżąca trafia na konto ubezpieczonego. W rzeczywistości zaprzestanie wpłat produktu wiąże się z 50 % opłatą likwidacyjną, a na konto trafiają składki pomniejszone o 15,25 % czyli o 45 zł. Tak więc suma składek bieżących po 5 latach wynosi nie 17 700 zł, lecz 15 000 zł. Powyższe twierdzenia stanowią zasadnicze zafałszowanie rzeczywistości. Str. 10 Jest oczywistym, że powódka została podstępnie wprowadzona w błąd co do treści umowy. Ze względu na podstępność czynu pana G. powódka, zgodnie z art. 86 k.c., miałaby prawo do skutecznego uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu nawet, gdyby błąd nie był istotny. Jest rzeczą oczywistą, co powódka z całą mocą potwierdza, iż był to błąd istotny, gdyż nie tylko rodzi uzasadnione przypuszczenie, lecz czyni pewnym, że gdyby powódka nie działała pod jego wpływem, znała prawdziwy obraz umowy i oceniała sprawę rozsądnie, to nie złożyłaby oświadczenia woli przystąpienia do Pareto. Z uwagi na fakt, iż pozwana zdaje się nie w pełni rozumieć, co to są nieuczciwe praktyki rynkowe, strona powodowa przytoczy fragmenty dokumentu Stanowisko Komisji Nadzoru Finansowego z dnia 26. 09. 2012 r. skierowane do podmiotów objętych nadzorem sprawowanym przez Komisję Nadzoru Finansowego (dostępne na oficjalnej stronie KNF www.knf.gov.pl ). Dokument ten powinien być znany pozwanej będącej jednym z jego adresatów. Poniżej przytoczono tylko te fragmenty, które dotyczą praktyk zastosowanych wobec powódki: ...Mając na uwadze rosnącą liczbę napływających do Komisji Nadzoru Finansowego sygnałów, odnoszących się do praktyk sprzedażowych związanych z oferowaniem produktów o charakterze inwestycyjnym stosowanych przez pracowników instytucji finansowych oraz pośredników finansowych można przypuszczać, iż w niektórych przypadkach nie dochowano odpowiedniego poziomu staranności w tym zakresie. Budzące wątpliwość praktyki stosowane przez instytucje finansowe w tym obszarze mogą przybierać różnorodne formy, m. in.: • sprzedaży produktów inwestycyjnych niedostosowanych do potrzeb klienta, w tym: ◦ oferowania produktów powiązanych z wysokim stopniem ryzyka inwestycyjnego klientom nie mających skłonności do ponoszenia takiego ryzyka; ◦ oferowanie produktów o skomplikowanej konstrukcji klientom posiadającym znikomą wiedzę na temat zasad funkcjonowania rynku finansowego; ◦ oferowanie produktów długoterminowych (np. na 15 lat) osobom w podeszłym wieku; • niepełnego lub nierzetelnego informowania o oferowanym produkcie, w tym: ◦ podkreślania możliwości osiągania ponadprzeciętnych zysków, połączonego z marginalizowaniem informacji o ryzyku utraty przynajmniej części zainwestowanych środków; ◦ wybiórczego informowania o rodzaju i istotnych cechach oferowanego produktu; • nieprzekazywania klientom przed zawarciem umowy wszystkich dokumentów niezbędnych do podjęcia decyzji odnośnie zainwestowania swych środków (w szczególności wzorców umowy regulujących prawa i obowiązki stron);... ...Podkreślenia wymaga, iż stosowanie budzących wątpliwości praktyk na etapie przedkontraktowym może skutkować nie tylko naruszeniem ustawowych norm postępowania, co w konsekwencji może grozić naruszeniem interesów odbiorców usług finansowych, ale niesie w sobie istotne zagrożenie dla jednego z podstawowych dla rynku finansowego dóbr, jakim jest zaufanie do całego rynku. Dlatego też, prowadząc swą działalność, nadzorowane podmioty winny mieć na względzie, iż są postrzegane jako instytucje zaufania publicznego. Należy ponadto zaznaczyć, iż nieprawidłowości z zakresie praktyk sprzedażowych produktów o charakterze inwestycyjnym mogą generować istotne ryzyko prawne dla podmiotów oferujących takie produkty... ...zawarte w komunikacie reklamowym informacje, jak również sama konstrukcja przekazu reklamowego nie może wprowadzać odbiorców w błąd, w szczególności odnośnie możliwych do osiągnięcia zysków oraz ryzyka związanego z daną inwestycją. … … Na etapie przedstawiania produktu instytucje finansowe oraz współpracujące z nimi pośrednicy Str. 11 powinny zebrać informacje o kliencie, umożliwiające dobór odpowiednich dla niego produktów, przy uwzględnieniu m. in. jego sytuacji finansowej, rodzinnej, preferencji inwestycyjnych, w tym pożądanego czasu trwania inwestycji oraz awersji do ryzyka. … ...Niedopuszczalne jest manipulowanie definicjami i pojęciami oraz przedstawianie nieadekwatnych symulacji mających na celu ukrycie rzeczywistego poziomu ryzyka związanego z inwestycją. … … Należy się też upewnić, że zarówno pracownicy działający w imieniu instytucji finansowej, jak i pośrednika, dokładają wszelkich starań, aby uczciwie i rzetelnie prezentować ofertę produktową. … ...Wszelkie niezbędne dokumenty dotyczące zasad funkcjonowania produktu o charakterze inwestycyjnym (w szczególności wzorce umowy) muszą być przekazane klientom w odpowiednim czasie przed zawarciem umowy, umożliwiającym swobodne zapoznanie się z ich treścią i dokonanie stosownych analiz.... ...W celu uniknięcia konfliktu interesów, każdy podmiot będący ubezpieczającym w ubezpieczeniu grupowym powinien powstrzymać się od łączenia tej roli z rolą pośrednika ubezpieczeniowego,... … poprzez nadanie umowie ubezpieczenia cech umowy ubezpieczenia grupowego ubezpieczyciel pozbawia ubezpieczonego prawa do odstąpienia od umowy w ciągu 30 dni od dnia jej zawarcia (art. 812 § 4 kc.), a także wyłącza sankcje za niedoręczenie – przed zawarciem umowy ubezpieczenia – ogólnych warunków ubezpieczenia i innych wzorców umów związanych z obrotem ubezpieczeniowym ze skutkiem określonym w art. 384 § 1 kc. … ...Komisja Nadzoru Finansowego negatywnie ocenia odchodzenie przez niektóre banki od swej podstawowej działalności, tj. oferowania standardowych produktów lokacyjnych o z góry ustalonym oprocentowaniu, i położeniu głównego nacisku na oferowanie innych produktów, często bardzo skomplikowanych i niezrozumiałych dla przeciętnego odbiorcy, a w wielu przypadkach również dla osób je sprzedających. W tym kontekście za niedopuszczalne należy uznać np. oferowanie przez bank skomplikowanych i obciążonych znacznym ryzykiem produktów osobie, zainteresowanej założeniem standardowej terminowej lokaty oszczędnościowej, która nie posiada odpowiedniej wiedzy finansowej oraz doświadczenia, aby móc podjąć świadomą decyzję dotyczącą inwestycji.... Powódka podkreśla, że zastosowano wobec niej wszystkie wyszczególnione powyżej naganne praktyki, co znalazło odzwierciedlenie w słusznym wyroku Sądu Okręgowego. Mając powyższe na uwadze zarzut pełnomocnika pozwanej jakoby Sąd Okręgowy dokonał błędnych ustaleń faktycznych w zakresie sprzecznych z dobrymi obyczajami zachowań pozwanej, a także w kwestii dostarczania powódce informacji, które w istotny sposób mogły zniekształcić lub zniekształciły jej zachowania rynkowe, należy uznać za pozbawiony jakichkolwiek racjonalnych przesłanek. Zarzut pozwanej, jakoby Sąd Okręgowy popełnił błąd pomijając zeznania świadka p. J. G. jako nieprzydatne, jest całkowicie bezzasadny. Powódka nie podziela zdania pełnomocnika pozwanej, jakoby jej zeznania w znacznej mierze pokrywały się z zeznaniami świadka lub z nimi korespondowały. Ponadto jest rzeczą oczywistą, że świadek może nie być obiektywny. Przyznanie się, że jego wyliczenia przedstawiają to, co twierdzi powódka, oznaczałoby oszustwo, czyli czyn z art. 286 § 1 kodeksu karnego zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 8, natomiast składanie fałszywych zeznań zgodnie z art. 233 § 3 kodeksu karnego nie podlega karze. Natomiast według świadka doskonale pomięta on, że dochowywał wszelkich wymaganych procedur, w szczególności informacyjnych w zakresie występujących zagrożeń. Ze względu na skrótowy charakter protokołu z przesłuchania strona powodowa posłuży się samodzielnie dokonaną transkrypcją z zapisu fonicznego przesłuchania: Pytanie Sądu: czy pan sprzedawał Pareto Str. 12 świadek: to był produkt oszczędnościowy, inwestycyjny taki 15 letni Pytanie Sądu: co się działo z tymi pieniędzmi świadek: nie wiem, były jakoś inwestowane Pytanie Sądu: co klient z tego miał świadek: oszczędzał pieniądze na swoją przyszłość, inwestował oszczędzał pieniądze Pytanie Sądu: troszkę głośniej proszę świadek: klient oszczędzał pieniądze na na na przyszłość, na spłatę kredytu, na różne cele Pytanie Sądu: czyli była to forma oszczędności? świadek: tak, inwestycji, oszczędności Pytanie Sądu: czy zawsze zawierane były te umowy na 15 lat świadek: tak Pytanie Sądu: czy mogły być krótsze świadek: nie, można się wycofać w krótszym okresie ale były opłaty likwidacyjne Pytanie Sądu: co to była opłata likwidacyjna świadek: jakiś procentowy udział od zgromadzonych środków Pytanie Sądu: czy można było się wycofać w dowolnym momencie świadek: no jeżeli poniósł opłatę likwidacyjną, tak Pytanie Sądu: od czego zależała ta opłata likwidacyjna? świadek: od długości trwania produktu Pytanie Sądu: czy pamięta pan w jakiej wysokości były te opłaty likwidacyjne świadek: to był procentowy udział ale wie pani, to było 5 lat temu ciężko pamiętać jak się ma 2000 klientów Pytanie Sądu: czy to (Pareto) było atrakcyjne na tle innych produktów świadek: wtedy tak, Pytanie Sądu: a czym się wyrażała ta atrakcyjność świadek: były dwa rodzaje produktów, były produkty funduszowe i produkty tego typu właśnie Str. 13 jak Pareto które wydawały się bezpieczniejsze, było wpisane bodajże w deklaracji ochrona kapitału na koniec okresu trwania produktu. Pytanie Sądu: było wpisane co? świadek: w deklaracji klienta było wpisane bodajże 100% ochrony kapitału ale nie pamiętam dokładnie Pytanie Sądu: klient dostawał zwrot to co wpłacił? świadek: tak, nie pamiętam Pytanie Sądu: był to produkt dosyć atrakcyjny? świadek: wtedy tak, kredyt we franku też był produktem atrakcyjnym, prawda? Klient podejmował decyzję, finalnie Pytanie Sądu: pan informował klienta, że jeżeli się wycofa wcześniej to (nieczytelne) straty świadek: oczywiście, zysk może być i mógł być nawet duży po kilku latach (nieczytelne) ale nie musi tak być (nieczytelne) struktury bezpieczniejsze niż fundusze (nieczytelne) jak na owe czasy produkt bardzo, bardzo dobry Pytanie Sądu: czy wiek miał jakieś znaczenie w tym co pan doradzał świadek: jeśli klient , klient sam widział, tak , że jeżeli produkt nie jest dla niego to nie brał produktu, produktu, który, który, który by mu nie pasował. Są ludzie starsi na pracują są na emeryturze chcą zbierać dla wnuków czy dla dzieci i odkładają mimo wieku starszego ale jest też jakiś okres przystąpienia do produktu, jakiś limit wiekowy Pytanie Sądu: pan przedstawiał produkty, ale klient sam musiał brać pod uwagę swój wiek? świadek: oczywiście, no tak, znaczy no wiadomo że jak klient ma 60 lat (nieczytelne) ale to już jest po stronie klienta. Myślę, że miał pewną świadomość tego co brał, podpisywał i tak dalej. Pytanie pełnomocnika powódki: czy zdawał pan sobie sprawę, że w chwili zakończenia produktu powódka będzie miała 75 lat? świadek: (…) to nie jest jedyny klient, który brał takie produkty, takich klientów było wielu, brało je świadomie, brało emeryturę i było ich stać na spłatę tego produktu pytanie pełnomocnika pozwanej: czy jeżeli klient wyrażał chęć wzięcia tej prezentacji do domu, czy pan wręczał tę prezentację? Świadek: klient prawie zawsze brał prezentację, prezentacje były wydrukowane, leżały na biurku z boku i dawałem do każdej teczki klientowi Jak z powyższego wynika świadek sam ma kłopot ze zdefiniowaniem charakteru produktu, mówi o nim oszczędnościowy, bezpieczny, dobry, bardzo dobry, zysk może być i mógł być nawet duży po Str. 14 kilku latach, wielokrotnie mówi o oszczędzaniu. Z zeznania świadka nie wynika, aby sam miał poczucie, iż z produktem wiązały się jakieś istotne niebezpieczeństwa. Tak więc jego stwierdzenia, iż informował o wszelkich zagrożeniach związanych z nabyciem produktu należy uznać za bardzo wątpliwe. Niepamięć świadka co do istotnych faktów, poważne niebezpieczeństwo jego nie obiektywizmu a także ogólna wymowa przesłuchania, jak też zgodne z Art. 233. § 1 k.p.c. prawo Sądu do oceny wiarygodności i mocy dowodów według własnego przekonania, całkowicie usprawiedliwiają uznanie zeznań świadka za nieprzydatne, co czyni, iż zarzut pozwanej w tym względzie jest całkowicie bezzasadny. Warto jednak zauważyć przekonania świadka na temat oferowania produktu Pareto osobom starszym. Wg przekonań świadka wiek klienta nie jest i nie powinien być przedmiotem zainteresowania sprzedającego. Jest oczywistym, że takie podejście zastosowane w praktyce jest praktyką naganną, obowiązkiem sprzedawcy jest uświadomienie klienta, że ze względu na jego wiek produkt nie jest dla niego odpowiedni. W cytowanym już wcześniej Stanowisku Komisji Nadzoru Finansowego z dnia 26. 09. 2012 r. wśród listy praktyk nagannych na 3 miejscu wymienione jest „oferowanie produktów długoterminowych (np. na 15 lat) osobom w podeszłym wieku”. Stawia to pod znakiem zapytania cel, jakość i sens licznych szkoleń organizowanych przez pozwaną, o których mówi świadek w swoich zeznaniach, a także ich tematykę. Na marginesie rodzi się również pytanie, jakie cechy świadka spowodowały, iż był on w swoim czasie najlepszym sprzedawcą pozwanej (świadek zeznał, że był Handlowcem Roku). Liczne skargi klientów zmusiły zresztą samą pozwaną do dostrzeżenia problemu misselingu, skutkiem czego wprowadziła ona po roku 2009 karty produktu oraz ankiety, w których klient podawał swoje preferencje co do stopnia akceptacji ryzyka, sytuację finansową, oczekiwania co do produktu, wiek i inne. Na podstawie podanych informacji sprzedawca miał oceniać stopień dopasowania produktu do klienta i w przypadku niedopasowania poinformować go o tym. Jeżeli klient pomimo tego decydował się na niedopasowany produkt, potwierdzał swoim podpisem, że został uprzedzony o niedopasowaniu a mimo to świadomie podejmuje decyzję. (Decyzja UOKiK) Ponadto świadek bardzo obrazowo zeznał, jak w trakcie pierwszej wizyty wręczał niemal każdemu klientowi prezentację produktu, zresztą fakt otrzymania prezentacji powódka stwierdziła już w Pozwie. Świadek nie stwierdził jednak, że w trakcie pierwszej wizyty wręczał również inne dokumenty, w tym najważniejsze, takie jak regulamin, warunki ubezpieczenia i tabelę opłat. Potwierdza to tezę, że gdyby miało dojść do wręczenia w/w dokumentów, czemu powódka stanowczo zaprzecza, to mogłoby to nastąpić jedynie w trakcie drugiego, a zarazem ostatniego spotkania. Do takiego domniemania powódka odniosła się we wcześniejszej części Odpowiedzi na apelację. Podobnie jak odniosła się już do wartości informacyjnych Prezentacji. Podkreślić należy również fakt, iż z uwagi to, że zawierana umowa była w istocie ubezpieczeniem grupowym na cudzy rachunek, w myśl obowiązującego prawa to pozwana, będąca ubezpieczającym była stroną umowy z ubezpieczycielem i, podobnie jak ubezpieczyciel, nie miała prawnego obowiązku dostarczania ubezpieczonemu (powódce) wszystkich dokumentów. Zarzut pełnomocnika pozwanej jakoby Sąd Okręgowy naruszył przepisy postępowania dopuszczając dowody w postaci listy operacji i potwierdzeń przelewów należy uznać za całkowicie bezzasadny. Powódka w przesłanym pozwanej Oświadczeniu o uchyleniu napisała : … proszę o bezzwłoczny zwrot pełnej sumy dokonanych przeze mnie wpłat w wysokości 22 460,00 PLN... W odpowiedzi pozwana w piśmie z dnia 31 października 2012 r. (w aktach) powołującym się m. in. na numer certyfikatu przystąpienia do Pareto OFPAR0309072000000152 i podpisanym przez prawnika pozwanej Piotra Żaka stwierdza między innymi: ...informuje, że wszczęte zostało Str. 15 postępowanie mające na celu wyjaśnienie zarzutów stawianych w Pani piśmie zwłaszcza w odniesieniu do twierdzenia , jakoby została Pani wprowadzona w błąd przez pracownika Spółki Pana J. G.... ...Z uzyskanych przez nas informacji i zgromadzonej dokumentacji wynika, że dnia 20 lipca 2009 roku podpisała Pani Deklarację przystąpienia do Produktu Pareto.... Również w powtórnej odpowiedzi Pozwanej datowanej na 16 stycznia 2013 r.( w aktach) przywołującej w sygnaturze numer certyfikatu przystąpienia do Pareto OFPAR0309072000000152 a podpisanej przez członka zarządu Open Finance SA Krzysztofa Skalskiego znajduje się stwierdzenie:... Pani podpis widnieje na Deklaracji przystąpienia do produktu Pareto z dnia 20 lipca 2009 roku... Już same odniesienia do numeru certyfikatu przystąpienia do Pareto, twierdzenie o wszczętym dochodzeniu i powoływanie się na podpisy powódki pod deklaracją przystąpienia wystarczyłyby na podstawia art. 229 kpc oraz art. 231 kpc do uznania przez Sąd zarówno faktu przystąpienia powódki do do Pareto, jak też dokonania przez nią sumarycznej wpłaty zgodnej z w.p.s.. Zdumienie budzi zawarte w odpowiedzi na pozew (w aktach) twierdzenie pozwanej, iż brak jest dowodów na fakt przystąpienia powódki do Pareto i z tego powodu powództwo powinno zostać oddalone. Kto jak kto, ale pozwana jako ubezpieczający, będąca ze względu na charakter ubezpieczenia grupowego de facto jedyną stroną w umowie z ubezpieczycielem, a ponadto działająca w stosunkach z ubezpieczycielem na rzecz ubezpieczonej (powódki) powinna dysponować dostępem do pełnej dokumentacji. Odmienne rozumowanie prowadziłoby do konstatacji, iż ubezpieczony, który opłacał produkt przekazami pocztowymi i utracił (zgubił) certyfikat i potwierdzenia przelewów, jest pozbawiony wszelkich praw łącznie z prawem do dochodzenia swych roszczeń na drodze sądowej. Niezależnie od powyższego Sąd Okręgowy mając na uwadze, że powódka występuje bez profesjonalnego pełnomocnika, decyzją z dnia 21 maja 2014 r. zgodnie z treścią art. 210 § 21 kpc postanowił udzielić powódce terminu 21 dni na złożenie pisma procesowego, w którym powoła wszelkie twierdzenia, zarzuty i wnioski dowodowe na okoliczności podnoszone w pozwie, a w szczególności na okoliczność treści zawartej z pozwaną umowy i kwestionowanych zapisów tej umowy - na podstawie art. 207 § 3 kpc, pouczając jednocześnie w piśmie z dnia 23 maja 2014r. o treści w/w artykułu. W piśmie z dnia 13 czerwca 2014 r. Sąd Okręgowy zarządzeniem z dnia 13 czerwca 2014 r. przedłużył termin złożenia pisma procesowego wraz z dowodami do dnia 28 czerwca 2014 r. Powódka zrealizowała postanowienie Sądu przesyłając pismo procesowe z dnia 27 czerwca 2014 r. wraz załącznikami. Biorąc pod uwagę powyższe fakty należy stwierdzić, że wszystkie dowody zostały wniesione zgodnie z przepisami k.p.c. i w związku z tym nie może być mowy o jakichkolwiek spóźnionych dowodach. Tym samym zarzut pełnomocnika pozwanej o naruszeniu przez Sąd Okręgowy przepisów postępowania w kwestii dopuszczenia dowodów jest całkowicie bezzasadny. Pomimo bezzasadności powyższego zarzutu powódka jest wdzięczna pełnomocnikowi pozwanej za domaganie się dowodów przystąpienia do Pareto. Zmusił w ten sposób stronę powodową do odnalezienia wszystkich dokumentów otrzymanych przed i w trakcie sprzedaży produktu Pareto. W trakcie analizy w/w dokumentów powódka stwierdziła, że część z nich, załączniki 7 i 8 (karty 117 i 118) są całkowicie pozbawione racjonalnej treści. Pan G. w trakcie przesłuchania nie potrafił określić, jaki jest sens tych załączników, ani z czego wynika konieczność dwukrotnego złożenia podpisów na każdym z nich. Pełnomocnik powódki w trakcie wystąpienia podczas drugiej rozprawy zwrócił uwagę, iż są to dwa całkowicie identyczne dokumenty, w dodatku nie posiadające sensu. Treść dokumentu stanowi: Wyrażam zgodę na wprowadzenie ujawnionych powyżej danych do bazy danych Banku oraz ich przetwarzanie przez Bank. Przyjmuję do wiadomości, że będę upoważniona/y do wglądu do bazy danych Banku w zakresie ujawnionych w niej własnych danych osobowych oraz oświadczam, że zostałam/em pouczona/y o przysługujących mi prawach Str. 16 wynikających z Ustawy o ochronie danych osobowych. Poza powyższym na dokumencie widnieje logo banku, jego nazwa, adres, numer centrali telefonicznej, numer faksu, adres strony internetowej oraz cztery pola na podpisy. Jedno pole na datę, podpis i pieczątkę doradcy klienta, jedno pole na datę, podpis i pieczątkę osoby upoważnionej przez Bank. Aż dwa pola zostały zarezerwowane na podpis klienta określanego jako Mocodawca. Nigdzie w dokumencie nie występują żadne ''ujawnione powyżej dane'', ani choćby wskazanie, do których/jakich danych odnosi się rzeczone wyrażenie zgody. W związku z powyższym te dwa całkowicie identyczne dokumenty nie posiadają żadnej mocy prawnej i konieczność dwukrotnego podpisania każdego z nich wydaje się nie mieć żadnego racjonalnego uzasadnienia. Na zagadkę sensu ich istnienia rzuca nieco światła następujący fragment Raportu Rzecznika (str. 36): (…) jednakże, aby skutecznie związać konsumenta postanowieniami wzorca umownego, musi być on doręczony razem ze wszystkimi załącznikami przed przystąpieniem do niego do ubezpieczenia . Wielokrotnie obowiązek ten nie jest wykonywany. Zastępuje go automatycznie podpisywane oświadczenie o zapoznaniu się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia, a czasem oświadczenie o akceptacji tych warunków znajdujące się na deklaracji przystąpienia do ubezpieczenia. Tego typu oświadczenia nie zawierają jednak szczegółowych danych wzorca umownego, który konsument „akceptuje”. Ogólne stwierdzenie, iż zapoznał się on z warunkami ubezpieczenia bez żadnych szczegółów, na podstawie których można by zidentyfikować konkretny wzorzec umowny, nie jest wystarczające do wykazania, iż obowiązek doręczenia tego dokumentu przed zawarciem umowy został wykonany. Z wielu skarg, które trafiły do Rzecznika Ubezpieczonych jednoznacznie wynika, iż ogólne warunki ubezpieczenia nie zostały konsumentowi doręczone, co zdecydowanie należy uznać za nieuczciwą praktykę rynkową, polegającą na wprowadzającym w błąd zaniechaniu, gdyż w istotny sposób zniekształca zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy, w trakcie jej zawierania, a także po jej zawarciu poprzez nieprzekazanie w sposób jasny, jednoznaczny lub we właściwym czasie istotnych informacji dotyczących produktu. (str. 87 do 88): (...)Powyższe uwagi należy odnieść również do samej treści deklaracji przystąpienia, zwierającej nie tylko wymagane w art. 829 § 2 k.c. oświadczenia związane z wyrażeniem zgody na zastrzeżenie ochrony ubezpieczeniowej, ale również szereg oświadczeń, których przedmiot jest niezwykle zróżnicowany (począwszy od oświadczeń zawierających zgodę na przetwarzanie danych osobowych, poprzez te, które stanowią potwierdzenie otrzymania i zapoznania się z wzorcami umownymi mającymi zastosowanie do umowy, skończywszy na oświadczeniach odnoszących się do ryzyka związanego z inwestowaniem). Kumulacja wszystkich tych treści w jednym dokumencie, przy jednoczesnym takim jego zredagowaniu, które prowadzi do tego, że konsument nie ma możliwości dokonania swobodnego wyboru co do tego, które z oświadczeń chce złożyć (nie ma możliwości złożenia podpisu pod każdym z oświadczeń z osobna, albowiem najczęściej są one pogrupowane lub też stanowią jedną całość) wielokrotnie prowadzi do tego, że do podpisania deklaracji dochodzi w sposób niejako „mechaniczny”, jedynie na podstawie zapewnienia doradcy, że jej treść odzwierciedla wcześniej prezentowane informacje. Zachowanie pozwanej idealnie wpisuje się zauważone w Raporcie zjawisko „mechanicznego” podpisywania licznych dokumentów lub pseudokokumentów. Jest rzeczą oczywistą, że aby doprowadzić klienta do mechanicznego podpisywania dokumentów należy zwiększyć ich ilość, nawet kosztem ich racjonalności. Powódka musiała złożyć 18 podpisów, z czego 8 na dokumentach nie niosących żadnej racjonalnej treści ani też nie wywołujących żadnych skutków prawnych (załącznik 7 i 8 karty 117 i 118). Zasady logiki oraz doświadczenie życiowe pozwalają na przypuszczenie, iż te pseudodokumenty Str. 17 zostały wprowadzone jedyne w celu zwiększenia ilości podpisów jakie musiała złożyć powódka (bez tych „dokumentów” podpisów byłoby 10 a nie 18) co w sposób oczywisty utrudniałoby uzyskanie przez pozwaną pożądanego przez nią efektu mechanicznego składania podpisów przez powódkę. Ponadto, nawet gdyby powódka rzeczywiście otrzymała dokumenty, czemu zdecydowanie zaprzecza, których rzekome otrzymanie potwierdziła podpisem, pozostaje kwestia ich przeczytania i zrozumienia. Z zeznań pana G. nie wynika, aby wręczał te dokumenty w trakcie pierwszej wizyty. Pan G. zeznał jedynie, że w trakcie pierwszej wizyty wręczał Prospekt produktu, z czego można wnioskować, iż rzekome wręczenie Warunków Ubezpieczenia, Regulaminu Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego mogłoby mieć miejsce jedynie w trakcie drugiej wizyty. Biorąc pod uwagę obszerność w/w dokumentów, skomplikowany język, liczne definicje oraz odniesienia, na uważne przeczytanie pozwana musiałaby poświęcić kilka godzin, natomiast dokładne zrozumienie wymagałoby okresu kilkudniowego. Dodatkowo uwzględniając, iż spotkanie miało miejsce w godzinach popołudniowych, po pracy powódki oraz odliczając czas poświęcony wyjaśnieniom pana G. oraz podpisywaniu dokumentów, strona powodowa nie widzi fizycznych możliwości spowodowanych brakiem czasu na samo zapoznania się powódki z rzekomo dostarczonymi dokumentami, nie mówiąc już o ich dokładnym przestudiowaniu i zrozumieniu. Obala to koronny argument pełnomocnika pozwanej, że skoro podpis powódki widnieje na załączniku do Deklaracji przystąpienia, to fakt dostarczenia jej rzeczonych dokumentów, a także ich przeczytania i zrozumienia jest udowodniony. Dodatkowo, jak wynika z powyższego, pan G. musiał mieć pełną świadomość, że powódka podpisując zamieszczone w deklaracji potwierdzenie odbioru Warunków ubezpieczenia, Regulaminu ubezpieczeniowego oraz Tabeli opłat a także zapoznania się z ich treścią, ich zrozumienia i zaakceptowania , działa pod wpływem błędu. Tak więc pan G. wyzyskał błąd powódki, gdyż wiedząc o jej błędnym przekonaniu, iż jej podpis nie dotyczy czegokolwiek istotnego, nie uczynił nic, by ją z tego błędu wyprowadzić. Postępowanie takie jest oczywistym oszustwem zgodnie z art. 286 § 1: Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Swoją drogą zastanawiający jest fakt, dlaczego pozwana, będąca doświadczoną firmą dysponująca nieograniczonym wsparciem prawników oraz w pełni świadoma, że wątpliwy sposób potwierdzania otrzymania ważnych, a w rzeczywistości najważniejszych materiałów może być w przyszłości źródłem konfliktów oraz skutecznych prób jego podważenie, nie zastosowała najprostszego z możliwych i znanego od stuleci sposobu polegającego na dostarczaniu stronie umowy ważnych dokumentów z jednoczesnym składaniem podpisu na kopii dla strony drugiej. Może to świadczyć o przestępczym charakterze przedsięwzięcia od samego początku, co jednak nie było przedmiotem pozwu i postępowania. Upór pozwanej do złożenia wszystkich dokumentów jakie powódka otrzymała w procesie sprzedaży zaowocował innym wartościowym dla powódki odkryciem, za co powódka jest pozwanej wysoce wdzięczna. Powódka w trakcie zeznania informacyjnego w dniu 18 września 2014 r. mówiła, m. in. (transkrypcja z zapisu fonicznego) : (…) no i zaczęliśmy wypełniać te druczki prawda, co to ja się musiałam dziewięć razy na jednym Str. 18 dziewięć razy na kopii podpisać ...to pamiętam, to był dwudziesty data dwudziesty chyba sierpień żebym koniecznie dziś wpłaciła bo tamto się kończy żebym zdążyła to złapać.. Powódka była świadoma, że p. G. wywierał na nią presję czasową, ale nie uwypuklała tej kwestii sądząc, iż nie posiada na to dowodu poza własnoręcznym dopiskiem „Dziś!” na Umowie rachunku (w aktach, karta 114). Dokładne przestudiowanie w/w dokumentu pozwoliło zauważyć i zrozumieć wagę znajdującej się na samym jego początku treści: Ja niżej podpisany (…) zwany dalej „Posiadaczem rachunku”, niniejszym oświadczam iż zobowiązuję się dokonać: 1.W dniu 20 LIP. 2009 wpłaty Składki Pierwszej w kwocie 11545 (słownie jedenaście tys. pięćset czterdzieści pięć oraz Pierwszej Składki Bieżącej w kwocie …......... (słownie …...........) na rachunek prowadzony przez Noble Bank SA.... Powyższe, potwierdzone w piśmie, jest dowodem na zastosowanie wobec powódki niedozwolonej praktyki rynkowej wyszczególnionej w u.o.p.n.p.r: Art. 7. Nieuczciwymi praktykami rynkowymi w każdych okolicznościach są następujące praktyki rynkowe wprowadzające w błąd: 7) twierdzenie, że produkt będzie dostępny jedynie przez bardzo ograniczony czas lub że będzie on dostępny na określonych warunkach przez bardzo ograniczony czas, jeżeli jest to niezgodne z prawdą, w celu nakłonienia konsumenta do podjęcia natychmiastowej decyzji dotyczącej umowy i pozbawienia go możliwości świadomego wyboru produktu; Jak wielokrotnie podkreślał pełnomocnik pozwanej pomiędzy podpisaniem umowy a datą zakończenia okresu subskrypcji upłynęło 17 dni, tak więc przymuszanie klienta do dokonania wpłaty w dniu podpisania umowy nie może być potraktowane inaczej, jak opisana powyżej nieuczciwa praktyka rynkowa. Dodatkowo fakt, iż zobowiązanie do dokonania wpłaty w wyznaczonym terminie, konkretnie w dniu podpisane deklaracji przystąpienia, znajduje się na z góry przygotowanym formularzu, nasuwa przypuszczenie, że praktyka mogła być stosowna powszechnie, wobec znacznej liczby klientów. Pomimo, iż strona powodowa odniosła się już do wszystkich zarzutów pozwanej wobec Sądu Okręgowego, pragnie się odnieść poniżej do innych twierdzeń pozwanej, aby sprostować twierdzenia nieprawdziwe, nieadekwatne, argumenty błędne lub nie mające znaczenia. Pozwana z nieznanej stronie powodowej przyczyn podnosi kwestię sumy ok. 2000, którą powódka otrzymała od ubezpieczyciela, i natychmiast odesłała, co wyraźnie stwierdziła w pozwie. Jeżeli pozwana pragnie wysnuć z powyższego jakieś nieznane powódce skutki prawne, to mając na uwadze, iż ubezpieczyciel nie jest stroną w sprawie, zgodnie z art. 6 k.c. ciężar dowodu spoczywa na pozwanej. Powoływanie się pozwanej na art. 2 pkt. 8 u.o.p.n.p.r w formie zaprezentowanej przez pozwaną budzi poważne wątpliwości. Pozwana zdaje się nie dostrzegać, iż przywołana definicja przeciętnego konsumenta na pierwszym miejscu wymienia „konsument, który jest dostatecznie dobrze poinformowany, ...” Również w przywołanym przez pozwaną punkcie 18 Preambuły Dyrektywy 2005/29/We Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 maja 2005 r. dotyczącej nieuczciwych praktyk handlowych w cytowanym przez pozwaną w brzmieniu: „Zgodnie z zasadą proporcjonalności oraz w celu umożliwienia skutecznego stosowania środków ochrony zawartych w niniejszej dyrektywie, za punkt odniesienia uznaje ona przeciętnego konsumenta, który jest dostatecznie dobrze Str. 19 poinformowany oraz dostatecznie uważny i ostrożny, z uwzględnieniem czynników społecznych, kulturowych i językowych...” warunek dostatecznie dobrego poinformowania znalazł się na pierwszym miejscu. Idąc dalej tropem myśli pozwanej należałoby postulować daleko idące zmiany w obowiązującym prawie i usunąć wszelkie paragrafy dotyczące oszustwa, gdyż w każdym przypadku oszustwa można argumentować, iż to strona poszkodowana sama jest sobie winna, jako że nie zachowała należytej ostrożności. Należy ponadto zwrócić uwagę na konieczność uwzględnienia czynników społecznych, kulturowych i językowych. Dla powódki, obracającej się w kręgu przeciętnych konsumentów obdarzanie zaufaniem osób przedstawiających się jako doradcy nie jest czymś nagannym. W kulturze, w której wychowywała się powódka, funkcjonowało powszechnie pojęcie „instytucja zaufania publicznego” i pojęcie to odnosiło się m. in. do banków oraz do wszelkich oficjalnie działających, legalnych i podlegających nadzorowi właściwych instytucji państwowych. Twierdzenie pełnomocnika pozwanej, jakoby brakowało w piśmiennictwie poglądów, iż można uznawać doradców finansowych za instytucje zaufania publicznego jest nieprawdziwe: (...)Zarówno banki jak i inne instytucje finansowe (takie jak fundusze inwestycyjne, zakłady ubezpieczeń, towarzystwa i fundusze emerytalne, domy maklerskie) należą do kategorii instytucji nazywanych Instytucjami Zaufania Publicznego. (…) Działalność instytucji finansowych, określanych mianem instytucji zaufania publicznego objęta jest szczególnymi rygorami prawnymi, oraz poddana specjalistycznemu nadzorowi publicznemu. (http://www.bankbroker.pl/instytucje-finansowe/) (...)Według wielu autorów, instytucje zaufania publicznego to podmioty, których działalność podlega regulacjom ustawowym. (...)Sąd Najwyższy w uchwale z 30.04.1999 r. , określając najważniejsze cechy instytucji zaufania publicznego, zwrócił uwagę na istotne powiązanie pomiędzy działalnością instytucji zaufania publicznego a dobrem publicznym podlegającym szczególnej ochronie. (http://www.ue.katowice.pl/uploads/media/12_D.Czarnota_Bank_jako_instytucja....pdf Dorota Czarnota Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach) (...)Konsument nie posiadający specjalistycznej wiedzy w zakresie uprawnień przysługujących poszczególnym przedsiębiorcom świadczącym usługi na rynku finansowym nie musi rozróżniać zarówno ich kompetencji jak i umocowania w przepisach prawa, czy też ich odpowiedzialności za udzielane doradztwo. Dla konsumenta różnica pomiędzy określeniami „inwestycyjny” oraz „finansowy” jest nie zauważalna, tym bardziej, że sama KNF w ww. dokumencie odnosi się do rynku finansowego, a nie inwestycyjnego. Z tego też powodu każda z instytucji działających na rynku finansowym jest obdarzana przez konsumentów pełnym zaufaniem co do jakości przekazywanych przez nich informacji. Konsumenci zakładają, że osoby zatrudnione w danej instytucji posiadają większą wiedzę w zakresie sprzedawanego produktu niż oni sami. Dodatkowo wierzą, iż pracownicy są zobowiązani do oferowania produktów, które gwarantują ochronę ich interesów zgodnie z oczekiwaniami. (Decyzja UOKiK, w aktach) Aby nie być posądzonym o stronniczość powódka przytacza fragmenty pisma Prezesa Zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń (której to Izby nie sposób zaliczyć do instytucji wrogich ubezpieczycielom i ubezpieczającym) do Rzecznika Ubezpieczonych Pani Aleksandry Wiktorow datowane na 4 stycznia 2013 o sygnaturze PIU 13/2013 i będącego odpowiedzią na Raport Rzecznik: Str. 20 (...)Oskarżenia kierowane publicznie przez instytucją państwową wobec podmiotów prywatnych, będących instytucjami szczególnego zaufania publicznego... Skutkiem Raportu i niczym nieuzasadnionych twierdzeń w nim zawartych (…) może być niczym nieuzasadnione, choć znaczne, osłabienie zaufania społeczeństwa do zakładów ubezpieczeniowych oraz innych instytucji finansowych wskazanych w Raporcie. Takie działania wpływają negatywnie na całą gospodarkę i znacząco ograniczają zaufanie konsumentów do instytucji finansowych i organów państwa. Biorąc pod uwagę fakt, iż są to instytucje o szczególnym znaczeniu i charakterze, objęte szczególnym nadzorem...(...)Należy ponownie podkreślić, że PIU nie przechodzi obojętnie wobec problemów występujących na rynku ubezpieczeniowym i niezmiennie podejmuje działania mające na celu przeciwdziałanie ewentualnym nieprawidłowościom... Zdumiewa wręcz usiłowanie pozwanej do przedstawiania siebie (instytucji), jak też swojego wyszkolonego pracownika (doradcy finansowego), jako niegodnych zaufania. Zdaniem powódki są to działania zbędne, gdyż w powszechnie notowanym spadku zaufania do banków oraz wszelkich instytucji finansowych, rola pozwanej jest nie do przecenienia. Odnosząc się do przywołanego przez pozwaną stwierdzenia Sądu Najwyższego II CSK 515/11 i: Nie ma podstaw do przyznania klientowi tak uprzywilejowanej pozycji, w której byłby zwolniony z obowiązku przejawienia jakiejkolwiek staranności przy dokonywaniu oceny treści umowy, którą zamierza zawrzeć.. należy zauważyć, iż wyrok nie może mieć zastosowania w przypadku powódki. Wszelkie zarzuty stawiane powódce, jakoby nie wykazała się wystarczającą starannością, należy uznać za bezzasadne. Pełnomocnik pozwanej w apelacji na stronach 15 i 16 napisał: Na marginesie należy również dodać, iż na większości slajdów (Prospekt Paret) znajdują się notatki, podkreślenia, zakreślenia... ...Na tej podstawie można jednoznacznie stwierdzić, iż w przeciwieństwie do tego co zeznawała powódka, zapoznała się jednak z treścią tej prezentacji. Z kolei na stronie 7 tej samej apelacji znajdujemy: Dopiero po wnikliwym zapoznaniu się z całą dokumentacją, po pytaniach do doradcy powódka mogła dokonać wpłaty Składki Pierwszej oraz pierwszej składki bieżącej... ...Powódka zatem, jeśli wierzyć jej słowom, całkowicie bezmyślnie i niedbale zdecydowała się na produkt, nie zapoznając się ani z dostępną dla niej dokumentacją ani prezentacją... ...Mamy wierzyć, że powódka decyduje się na produkt, bo przekonał ją do tego pan G.... Trudno nie dostrzec braku logiki i konsekwencji w argumentacji pełnomocnika pozwanej. We fragmencie pierwszym stwierdza, iż powódka zapoznała się z prezentacją, by w drugim fragmencie zarzucić powódce, iż nie zapoznała się z prezentacją. Dziwi również zarzut pokładania przez powódkę wiary w wyjaśnienie doradcy, pomimo wskazanej porę linijek powyżej sugestii, iż powinna zadawać pytania właśnie doradcy. Jedyny nasuwającym się komentarzem jest to, iż w żadnych znanych stronie powodowej materiałach pozwanej, ani w licznych w roku 2009 reklamach, pozwana nie umieściła ostrzeżenia, iż doradcy pozwanej są niewiarygodni i nie należy im ufać. Po zapoznaniu się z jedynym dostępnym jej materiałem, czyli prospektem produktu powódka miała wiele wątpliwości i o ich wyjaśnienie zwróciła się do doradcy, pracownika pozwanej, ufając jego wiedzy i uczciwości. To właśnie świadomość doradcy, iż powódka zapoznała się z prezentacją, oraz zadawane przez nią pytania, zmusiły go do wyczyniania cudów arytmetycznych w wyliczeniach, Str. 21 mających wykazać realność jego twierdzeń. Na uznanie zasługuje szybkość i refleks doradcy, który błyskawicznie „dopasował” produkt do wymagań klientki, tak jakby już wielokrotnie wcześniej prezentował strategię „płać krócej, odczekaj parę lat, odbierz z zyskiem”. Klient instytucji zaufania publicznego ma prawo oczekiwać, że obsługujący ją pracownik tejże instytucji przedstawiający się jako doradca jest człowiekiem uczciwym przynajmniej na gruncie zawodowym i lojalnym wobec klienta swego prawodawcy. Ponadto za manipulację należy uznać sformułowania w tekście apelacji pozwanej mające sugerować, jakoby powódka w czasie przed lub w trakcie zawierania umowy szukała informacji na temat produktu Pareto w internecie, podczas gdy we wszystkich pismach do pozwanej jak też w Pozwie wyraźnie stwierdza, że informacji zaczęła szukać dopiero po wizycie w lokalu pozwanej w sierpniu 2012. To, co znalazła w internecie, spowodowało natychmiastową reakcję w postaci Oświadczenia o uchyleniu. Podobnie za manipulację należy uznać sugestię, że powódka, jako osoba posiadająca niegdyś lokatę w funduszu inwestycyjnym oraz potrafiąca obsługiwać komputer, musi mieć świetne rozeznanie we wszelkich produktach bankowych. Konstrukcja funduszu inwestycyjnego ma się tak do konstrukcji umowy grupowego ubezpieczenia na życie na cudzy rachunek z funduszem kapitałowym opartym na produkcie strukturyzowanym inwestującym w opcję na indeksy syntetyczne z dźwignią finansową, jak konstrukcja wozu drabiniastego do konstrukcji samochodu. Fakt, obydwa mają po 4 koła. Zdumienie powódki budzi stwierdzenie pełnomocnika pozwanej, że powódka posiada wykształcenie ekonomiczne, gdyż dotąd żyła w przekonaniu, iż ukończyła Politechnikę Warszawską na Wydziale Elektroniki, na co zresztą otrzymała stosowne potwierdzenie. Całkowicie błędne jest powoływanie się na wyrok Sądu Najwyższego z dnie 8 marca 2010 roku, III CSK 221/2011, LexPolonica nr 3053761, gdyż warunkiem możliwości powoływania się na niedbalstwo strony w zapoznaniu się z treścią składanego przez nią oświadczenia woli jest udowodnienie, iż strona pełną treść umowy otrzymała i miała warunki do zapoznania się z nią, czego pozwana w najmniejszym stopniu nie uczyniła. Mając na uwadze przedstawioną argumentację, wnoszę jak we wstępie. zerro007 pełnomocnik powódki załączniki: dwa odpisy odpowiedzi na apelację Str. 22