Grudzień 2015 - Parafia Najświętszej Maryi Panny w Przygodzicach
Transkrypt
Grudzień 2015 - Parafia Najświętszej Maryi Panny w Przygodzicach
Wieści Parafialne 2015 Grudzień Rok XIV Nr 11 (156) Parafia p.w. Najświętszej Marii Panny Nieustającej Pomocy w Przygodzicach 90 Rocznica poświęcenia kościoła p.w. Najświętszej Marii Panny Nieustającej Pomocy w Przygodzicach Msza Św. - II święto 26.grudnia g.11.00 Ks. Bp Łukasz Buzun Grudzień choinka Osioł zaszczycony Wół zarozumiały Tylko Bóg się nie wstydzi Że jest taki mały Po ludzku Boże Narodzenie wypada w najbardziej nieodpowiedniej porze. Właśnie wtedy, kiedy ludzie tracą nadzieję i chodzą po ciemku. Bóg posyła na ziemię Jezusa, jako odwrotną stronę rozpaczy. Święta Bożego Narodzenia – to tajemnica, której niepodobna ani zrozumieć, ani sobie wymyślić, bo nikt nie śmiałby pomyśleć, że Bóg stał się człowiekiem, gdyż bałby się bluźnierstwa. Na taki pomysł mógł wpaść tylko Bóg. Jezus-Bóg przychodzi na świat jako słabe, bezradne niemowlę. Takiej tajemnicy rozum ludzki nie jest w stanie ogarnąć. Jezus przychodzi na świat uczyć nas dziecięctwa Bożego. Pokłon pasterzy - Francesco Antonio ALTOBELLO Boże Narodzenie jest największym świętem Człowieka. Bóg chciał być tak bardzo człowiekiem, że nawet stał się niemowlęciem, które przez dziewięć miesięcy przebywało w łonie matki. Bóg jest tak wielki, że nie ogarnie Go cały wszechświat, i tak wielki, że maże być bezbronny jako dziecko za panowania Heroda. Tyle się wyrzekł Pan Jezus w świętą noc betlejemską. Zrezygnował z ziemskiego majestatu, wygodnego mieszkania, ale nie wyrzekł się ziemskiej, 1 ludzkiej miłości. Matczynej miłości, troski opiekuna, świętego Józefa, serdeczności pasterzy i mędrców. Uświęcił ludzką miłość w naszych rodzinach. Dlatego Wigilia to opłatek, życzenia, podarunki, poszukiwanie bliskich pogubionych po świecie, radość spotkania się przy stole. Trzeba sobie życzyć zdrowia duszy, by pozwolić Jezusowi żyć w nas, bo On – tak jak przyszedł na świat przez człowieka chce wciąż przychodzić właśnie przez nas. Życzmy sobie nowego spojrzenia na miłość, na szczęście, na czas, na cierpienie, na śmierć, nowego spojrzenia na Boga. Życzmy sobie pomyślności Bożej, czyli tego, żeby wszystko działo się po myśli Pana Boga. Życzmy sobie, abyśmy – jak ziemia obraca się dookoła słońca – krążyli dookoła Pana Boga, z całym sercem, tęsknotą, wszystkimi myślami. Wówczas nasze życie, małe i duże kłopoty, krzyże, udręki serca nabiorą sensu dlatego, że będziemy spełniać to, czego Pan Bóg od nas oczekuje, choćbyśmy z tego nic a nic nie rozumieli. (z myśli ks. Jana Twardowskiego) „Wierzysz, że Bóg się zrodził w betlejemskim żłobie, Lecz biada ci, jeżeli nie narodził się w tobie” Adam Mickiewicz Błogosławieństwa Bożej Dzieciny na Święta Narodzenia Pańskiego i Nowy Rok 2016 życzy REDAKCJA Nabożeństwa przy żłóbku PASTERKA - o północy I Święto g.15.00 - podsumowanie rorat II Święto g.15.00 Niedziela 27 grudnia - Betlejem Polskie g.16.00 (sala OKiS w Przygodzicach) Radość, radość niedaleko – adwentowe spotkania z Miłosiernym Bogiem Adwent to czas czuwania i czekania. To niedzielne Msze Święte z księdzem Proboszczem w fioletowym ornacie, przypominające nam o szukaniu i oczekiwaniu na Jezusa. Jezusa, który przychodzi do człowieka, by rozświetlić mroki jego życia. To także świeca roratnia płonąca podczas porannej Mszy świętej w dzień 2 powszedni, przypominająca postać Maryi, Matki Jezusa, która jest dla nas najlepszym przykładem gotowości na przyjęcie oczekiwanego Emmanuela, czyli „Boga z nami”. Boga, który chce być szukany, rozpoznany i pokochany. To w końcu choinka, prezenty dla najbliższych i przygotowania do świąt, które zwiastują nadchodzącą radość. Od sobotniego wieczora poprzedzającego III niedzielę adwentu, przez cztery dni, w świątyni parafialnej w Przygodzicach miałem tę łaskę, że mogłem we wspólnocie z Bogiem, wraz z księdzem Proboszczem Marcinem, spotykać się z wszystkimi tymi, którzy przyjęli zaproszenie, aby modlić się i być „bliżej Nieba” podczas przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. Podczas rekolekcji adwentowych w parafii Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy, na wspólnych spotkaniach z dziećmi, młodzieżą gimnazjalną i dorosłymi, próbowaliśmy odnajdywać i prostować ścieżki prowadzące nas do Stwórcy. Nie tak dawno, dwa lata temu, przeżywaliśmy Rok Wiary. Miał on dopomóc nam wierzącym w ponownym odkryciu podstawowych treści wiary. Wiary, będącej ufnym zawierzeniem Bogu, który jest naszym Ojcem, który daje nadzieję i ufność. Bóg w Jezusie z Nazaretu objawił nam swe oblicze, przez co stał się bliski każdemu z nas. Pokazał, że Jego miłość jest bezgraniczna, aż do ofiary krzyżowej. Wiara jest zatem zawierzeniem miłości Boga, która nie chwieje się nawet w przeżywanej niegodziwości i śmierci. Perspektywa zbawienia przez wiarę jest wielkim darem, który Bóg daje wszystkim ludziom, a wyznawanie przez nas, że Jezus Chrystus jest naszym Panem i Zbawicielem przemienia życie wierzących i budzi nadzieję i ufność we wszechmoc naszego Stwórcy. Nadzieja i ufność łącząca się z wiarą w Boga i z doświadczeniem Jego miłości, otwiera nas na orędzie Miłosierdzia skierowane przez Chrystusa do wszystkich ludzi. Jest to piękna tajemnica naszej wiary, mówiąca o miłości miłosiernej Boga do każdego człowieka. Papież Franciszek uznał, że w historii świata nadszedł czas na to, by wspomóc poranioną ludzkość szczególnym „balsamem i lekarstwem”. Dlatego ogłosił w Kościele Powszechnym Nadzwyczajny Rok Miłosierdzia, bowiem według jego słów: „Miłosierdzie jest fundamentem i belką podtrzymującą cały gmach Kościoła, bez których jego istnienie nie miałoby najmniejszego sensu” (bulla Misericordiae Vultus). Nasze rekolekcje rozpoczęły się w dniu diecezjalnego otwarcia czasu łaski, związanego z otwarciem Drzwi Świętych w kaliskiej katedrze i z rozpoczęciem, na szczeblu diecezjalnym, Jubileuszu Miłosierdzia. Były więc początkiem rozbudzania w nas, jak mówił o tym św. Jan Paweł – „wyobraźni miłosierdzia”. Ta wyobraźnia łączy się z modlitwą przed rozpowszechnionym – po objawieniach św. siostry Faustyny – obrazem Chrystusa Miłosiernego z podpisem: „Jezu ufam Tobie”, Chrystusa przynoszącego odpuszczenie grzechów, kojącego nasze bóle, zsyłającego wszelkie łaski. Widoczne na tym obrazie dwa promienie symbolizują sakramenty święte: „Szczęśliwy, kto w ich cieniu żyć będzie bo nie dosięgnie go sprawiedliwa ręka Boga” (Dz. 299). Sakrament pokuty jest podstawowym darem miłosiernego Boga. Ojciec Święty Franciszek mówi, że kluczowym momentem rozpoczynającego się Jubileuszu jest doświadczenie miłosierdzia przez sakrament pokuty. Rzeczywiście, 3 gdy skruszony grzesznik wraca do Boga, ten przyjmuje go z otwartymi ramionami. Nabożeństwa pokutne, które miały miejsce w tutejszej parafii, związane z przeżywaniem i godnym praktykowaniem samego sakramentu pojednania, były dla mnie wyrazem religijności zarówno poszczególnych wiernych, jak i całej wspólnoty parafialnej. Do pełnego odnowienia przyjaźni z Bogiem i pomnożenia udzielonej przez Stwórcę łaski, a także do uleczenia się z ran, jakie człowiek poprzez grzech zadał samemu sobie, potrzebna jest pomoc. Przynosi ją Chrystus przez dar odpustu. Ten dar w Roku Miłosierdzia każdy może uzyskać po spełnieniu koniecznych warunków, w wyznaczonych przez księdza Biskupa kościołach. Sakrament Eucharystii, któremu podczas naszych spotkań poświęcona była osobna nauka prowadzi nas, po przebaczeniu grzechów w sakramencie pokuty, ku życiu. W zjednoczeniu z Jezusem Chrystusem w Komunii Świętej, stajemy się świadkami Jego dobroci wobec każdego człowieka. Eucharystia uzdatnia nas też do wytrwania i wzrastania w świadczeniu miłości w Bogu dla drugiego człowieka. W życiu codziennym, związanym z życiem zawodowym i społecznym, konieczne jest nasze zaangażowanie w czynienie dobra i świadczenie Miłości Miłosiernej wobec otaczających nas ludzi. W orędziu Miłosierdzia przekazanym przez św. siostrę Faustynę, Pan Jezus mocno przypomina Swoje wymaganie: „Jeżeli dusza nie czyni miłosierdzia w jakikolwiek sposób, nie dostąpi miłosierdzia mojego w dzień sądu” (Dz.1317). Te słowa zobowiązują nas do czuwania i udzielania pomocy i wsparcia potrzebującym, w których dostrzegać winniśmy oblicze samego Chrystusa. Zobowiązani jesteśmy także do nieustannego czuwania nad naszymi rodzinami, w których zanikają więzy rodzinne. Rozległe i dynamiczne przemiany, które tworzą nowe wzorce postępowania, stwarzają niejednokrotnie trudności, z którymi muszą borykać się chrześcijańskie rodziny. Naturalna potrzeba samospełniania się oraz potrzeba lepszego życia i rozwoju, jest procesem naturalnym i dobrym samym w sobie. Jednak, aby to realizować nie wystarczy tylko ślepe działanie, bowiem bez rodziny życie staje się puste i brakuje nam oparcia, które podtrzymuje nas w chwilach trudności. Potrzebna zatem jest też nieustająca modlitwa za młodzież, z którą miałem okazję się spotkać, by ich polecać Miłosiernej Miłości Boga na drogach ich wyborów życiowych i rozpoznawania swojego powołania. Dlatego swoją modlitwę kierowaną do Matki Bożej Nieustającej Pomocy i św. Józefa z obrazu św. Rodziny Kaliskiej, a także rozważanie w ten ostatni, środowy dzień naszych spotkań, poświęciłem rodzinie, byśmy według słów papieża Franciszka: „Coraz bardziej umieli odkrywać Emanuela, Boga, który żyje pośród swego Ludu, czyniąc z rodzin swoje ognisko domowe”. ks. Sławomir Kęszka Drzewo Życia – Roraty 2015 Kolejny w naszym życiu Adwent i roraty – w tym roku przeżywamy je pod hasłem "Drzewo życia. Chrzest źródłem miłosierdzia". 4 W naszym zabieganym życiu, gdy za czymś gonimy, chcemy coś zdobyć, osiągnąć, musimy znaleźć czas, aby się zatrzymać, zastanowić, pomyśleć. Biegnąc możemy czegoś nie zauważyć, coś przeoczyć. Adwent jest szansą na refleksję i rewizję swojego życia. Nowy rok liturgiczny, który rozpoczął się w niedzielę Chrystusa Króla, jest szczególny: Papież Franciszek ogłosił go Nadzwyczajnym Rokiem Miłosierdzia, będziemy przeżywać obchody 1050 rocznicy chrztu Polski oraz Światowe Dni Młodzieży, które odbędą się w Krakowie. Roraty i cały adwent można podzielić na 2 części. Pierwsza część: od pierwszej Niedzieli Adwentu aż do 16 grudnia miała nas przygotować na paruzję - ostateczne przyjście Chrystusa na końcu czasów. Homilie w tych dniach koncentrowały nas na sakramencie chrztu świętego i początkach chrześcijaństwa Polski. W wielu polskich rodzinach witamy i żegnamy się chrześcijańskimi pozdrowieniami, pamiętajmy, że naszym zadaniem jest przekazać tę tradycję następnym pokoleniom. Jest to nasze wyznanie wiary i obowiązek wynikający z przyjęcia chrztu świętego. Kościół postawił nam za wzór świętych, którzy oddali życie, aby ziarno wiary zasiane w 966 roku rosło coraz bardziej i zapuszczało korzenie na polskiej ziemi. Są to: Święty Wojciech, Święci Bracia Męczennicy Benedykt, Jan, Izaak, Mateusz, Krystyn oraz Jacek. Na przykładzie życia świętej Jadwigi, Świętego Jana Pawła II i „zakochanej po uszy” w miłosierdziu Bożym siostry Faustyny, uczyliśmy się ofiarnej miłości i odpowiedzialności za powierzone zadania. Homilie adwentowe przypomniały nam, że mamy czerpać ze zdroju Miłosierdzia Bożego. Miłosierna Miłość Boga do ludzi jest niewyczerpana i niezgłębiona. Chrystus przez Świętą Siostrę Faustynę mówi nam: „Otworzyłem swe serce jako żywe źródło miłosierdzia, niech z niego czerpią wszystkie dusze życie, niech się zbliżą do tego morza miłosierdzia z wielką ufnością”. Godzina Miłosierdzia i Koronka do Miłosierdzia Bożego są ratunkiem dla naszych dusz. W Miłosierdziu Bożym szukamy ratunku także dla dusz czyśćcowych. Te formy nabożeństwa są wyrazem naszej wiary i ufności, a najlepszą odpowiedzią człowieka na Bożą miłość jest powierzenie siebie samego Miłosiernemu Ojcu o raz miłowanie bliźniego jak siebie samego. Druga część Adwentu to już bezpośrednie przygotowanie do uroczystości Narodzenia Pańskiego. W homiliach usłyszymy jaką wielką korzyść dla duszy przyniesie nam pełnienie uczynków miłosierdzia względem bliźnich: „Żądam od ciebie uczynków miłosierdzia, które mają wypływać z miłości ku Mnie. Miłosierdzie masz okazywać zawsze i wszędzie bliźnim, nie możesz się od tego usunąć ani wymówić, ani uniewinnić” (Dz. 742). Świadome przeżycie Adwentu doprowadzi do osobowego spotkania z Chrystusem, aby ziarno wiary zasiane w naszych duszach w czasie chrztu świętego, zapuszczało korzenie coraz głębiej i wyrosło na mocne drzewo oraz wydało owoce. Nigdy nie wolno nam przyspać, zagasić lampy naszych sumień, bo Chrystus obiecał: „Kto pokładał ufność w miłosierdziu Moim, napełnię duszę jego w godzinę śmierci swym Bożym pokojem" (Dz 1520). Czy ten Adwent różni się od poprzednich? Czy pozwalamy Duchowi Świętemu prowadzić nasze serca i umysły ku Bogu, który był, który jest i który przychodzi? Przychodzi nie tylko jako Sędzia sprawiedliwy, ale przede wszystkim 5 jako kochający swe przybrane na chrzcie świętym dzieci, przebaczający grzechy, Miłosierny Ojciec? Lucyna Kryszczak - katechetka Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle „Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle”, podążając za tym afrykańskim przysłowiem ruszyłyśmy na równik. I tak oto każda z nas z prawie 60kilogramowym bagażem, wypełnionym przede wszystkim sprzętem medycznym, opatrunkami i lekami, wylądowałyśmy w „krainie tysiąca wzgórz”, w Rwandzie. Po długiej podróży czekała nas jeszcze przeprawa przez góry, by dotrzeć na północ kraju, do wioski Rushaki. Widok zapierał dech w piersiach, przed nami rozpościerał się górski krajobraz, soczysta zieleń plantacji herbaty i drzew bananowych i unosząca się nad czerwoną ziemią mgła. Codziennie nasze oko cieszył coraz to inny szczegół tego pięknego miejsca, a wieczorami gwiazdozbiór południowego nieba wynagradzał nam trudy minionego dnia. Naszym miejscem pracy było Centrum Zdrowia Rushaki, prowadzone przez siostry ze zgromadzenia Świętej Rodziny. Każdego dnia w poczekalni już od samego rana ustawiał się tłum pacjentów. Ludzie pozdrawiali nas w języku kinyarwanda „muraho” co znaczy „dzień dobry”. Ciekawe nowego personelu dzieci wolały za nami „Umuzungu”, czyli „biała”. Dzielne kobiety odziane kolorowymi szatami, noszą na plecach swoje pociechy szeroko się do nas uśmiechając. Pracując we trzy zmieniałyśmy się wartą, konsultując pacjentów, opatrując rany, czy też wykonując drobne zabiegi, Nierzadko pracowałyśmy także nocą, wezwane do porodów bądź nagłych przypadków. W przypadku, gdy wymagał tego stan pacjenta odsyłałyśmy go do oddalonego o godzinę drogi do szpitala. Każda z nas ma wykształcenie medyczne, przez cały okres studiów jesteśmy przyuczane by ratować ludzkie życie. Na misji codziennie zmagałyśmy się z chorobami i cierpieniem pacjentów. Dolegliwości chorych były przeróżne, od zwykłego przeziębienia po malarię, od zadrapania do obszernych obrażeń ciała.W trakcie trzech miesięcy dwa razy musiałyśmy podjąć próbę ratowania życia już od chwili narodzin. Wyposażenie ośrodka było bardzo ubogie, jednak dzięki Fundacji Redemptoris Missio, programowi Wolontariat Polska Pomoc oraz dzięki darczyńcom, między innymi z parafii Najświętszej Maryi Panny w Przygodzicach mogłyśmy doposażyć Centrum Zdrowia w niezbędny sprzęt medyczny. Najważniejszym zakupem jest otwarty inkubator, który bezwzględnie zwiększa szanse na przeżycie dla noworodków. 6 Co niedzielę miałyśmy okazję odwiedzić pacjentów w ich domach, byli wśród nich najbiedniejsi lub tacy, którzy z różnych powodów nie mogą sami dotrzeć do Centrum Zdrowia. Podczas każdych odwiedzin przekonujemy się z jakim ubóstwem zmaga się zdecydowana większość Rwandyjczyków. Chaty, w których mieszkają są zbudowane z gliny, nie ma w nich podłogi, dachy są pokryte kawałkiem blachy bądź trawą. W środku znajduje się jedno góra dwa pomieszczenia. W większości domów panuje ciemność, okna są małymi otworami pod dachem, tak aby w porze deszczowej mieszkańcy mogli uchronić się przed deszczem. Na wyposażeniu domu jest ławka, kilka garnków, czasem materac. Nie ma dostepu do prądu i bieżącej wody. Wielu z nich żywi się tylko tym co sam są w stanie uprawić, spożywając zazwyczaj tylko jeden posiłek dziennie. Zawsze jednak witali nas z radością, a każdej wizycie towarzyszyło szerokie grono ciekawych sąsiadów, szczególnie dzieci, które nieśmiało zagadywały, by poznać za daleka przybyłych „abazungu”. Raz w tygodniu zamieniałyśmy się w nauczycielki, aby przeprowadzić lekcję dla personelu medycznego. Tematy rodziły się z bieżących potrzeb. Problemy, które najczęściej omawiamy dotyczą agresywnej antybiotykoterapii, niewłaściwego zaopatrywania ran, braku higieny oraz zaniedbywania badań pacjenta w trakcie konsultacji. Niewiedza personelu wynikała ze złych nawyków, przekazywanych przez pokolenia oraz braku dostępu do najnowszej wiedzy z zakresu medycyny. Z tygodnia na tydzień widziałyśmy rezultaty podejmowanych przez nas działań. Jesteśmy pewne, że dzięki naszym lekcjom, zostanie po nas cos więcej niż zakupiony sprzęt medyczny. Podziwiamy tutejszy personel medyczny za to, że codziennie zmaga się z trudnymi warunkami, nieporównywalnymi do europejskich standardów. Rwanda dawała nam codziennie lekcje życia. Opiekując się i lecząc pacjentów zyskałyśmy znacznie więcej. Szczery uśmiech i radość podopiecznych była dla nas nieocenionym darem. Czego my nauczyłyśmy się od Rwandyjczyków? Cierpliwości, pokory, wzajemnej życzliwości i tego jak nie tracić nadziei i wierzyć w powodzenia do końca. Z żalem opuszczałyśmy to miejsce, jednak zabierzemy ze sobą ogromny bagaż doświadczeń, poczucie spełnienia i bezcenne wspomnienia. Aneta Ciołek – lekarz Anna Klupś – położna Agnieszka Pydzińska – studentka medycyny Tekst przesłała Anna Klupś , zdjęcia z „Biuletynu informacyjnego Sympatyków i Wolontariuszy Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” Nr 4/2015 (71). 7 Kolęda 2016 26.12.2015., sobota 27.12.2015., niedziela 28.12.2015., poniedziałek g.16.00 – g.17.00 – g.13.00 – ul. Wrocławska 4-30 ul. Wrocławska 32-56 ul. Krańcowa i Kasztanowa 89-23,25,26 z Kwiatową i Zieloną 29.12.2015., wtorek g.13.00 – ul. Kasztanowa 24-1, Orzechowa, Baryczna 02.01.2016., sobota g.10.00 – ul. Witosa 44-2 i Słoneczna 2-26 03.01.2016., niedziela g.16.00 – ul. Metki 2-26 b 04.01.2016., poniedziałek g.14.00 – ul. Mertki 27-63 z Piwną 05.01.2016., wtorek g.15.00 – ul. Wrocławska 58-68 i Wysocka 1-30 06.01.2016., środa g.16.00 – ul. Ogrodowa 14-2, Wysocka 29-47, 07.01.2016., czwartek g.15.00 – ul. Dolna, Podgórna, Bursztynowa, Rubinowa 08.01.2016., piątek g.15.00 – ul. Wysocka 3 ab, 5 ba, 7ab 09.01.2016., sobota g.10.00 ul. Jesionowa, Dębowa, Brzozowa, Topolowa, 10.01.2016., niedziela g.16.00 – ul. Ceglana (od 6) 11.01.2016., poniedziałek g.14.00 – ul. Wrocławska 84-170 z Boczną i Północną 12.01.2016., wtorek g.15.00 – ul. Wspólna (od 20), Kolejowa (od 14) 13.01.2016., środa g.15.00 – ul. Mostowa, Ślepa i Krótka 14.01.2016., czwartek g.14.00 – ul. Długa (od 1) 15.01.2016., piątek g.15.00 – ul. Wrocławska 145a -109 16.01.2016., sobota g.15.00 – ul. Nowe Osiedle 3-44 17.01.2016., niedziela g.14.00 – ul. Kochanowskiego, Słowackiego, Mickiewicza (od 2) 18.01.2016., poniedziałek g.15.00 _ ul. Wrocławska 105 -47 19.01.2016., wtorek g.15.00 – ul. Ludna 28-1 20.01.2016., środa g.15.00 – ul. Skryta 21-1 21.01.2016., czwartek g.15.00 – ul., Gospodarcza, Przedmieście, PTR 22.01.2016., piątek g.14.00 – ul. Szkolna i Wrocławska 39-1 23.01.2016., sobota g.10.00 – ul. PKP, Tarchalskie i Strugi, Kolęda to odwiedziny duszpasterskie, nabożeństwo w domowym Kościele z udziałem kapłana, błogosławieństwo dla rodziny, wyznanie wiary, uroczystość domowa z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Przygotujmy się radośnie na tę chwilę. Na kolędzie powinni być obecni wszyscy członkowie rodziny, ubrani godnie a może i uroczyście na tę okoliczność, wszyscy powinni zaangażować się w odmawianie modlitw, śpiew kolędy i gesty modlitewne. Na stole, który ma przypominać ołtarz, na białym obrusie powinien stać na środku krzyż przed nim winno leżeć Pismo Święte, obok krzyża stoją świece, jest na stole woda święcona(!!!) i kropidło, dzieci i młodzież przygotowują zeszyty katechetyczne do wglądu. Jeśli wyznaczony termin nie pasuje, proszę uzgodnić inny z duszpasterzem. Nie rezygnujmy beztrosko, z błahych powodów, z tego świątecznego spotkania. Przekazujmy też wiadomość o kolędzie rodzinom mniej związanym z kościołem parafialnym. Ks. prob. Marcin Taisner Redagują członkowie Rady Parafialnej Oprawa graficzna i przygotowanie do druku Wacław Kieremkampt 8