Jak to Władza Ludowa zaszczepiła w nas bakcyl podró

Transkrypt

Jak to Władza Ludowa zaszczepiła w nas bakcyl podró
Energetyk-Elektronik-Bytom
Jak to Władza Ludowa zaszczepiła w nas bakcyl podróżowania.
Autor: Krystian Czerny
23.09.2007.
Zmieniony 21.01.2008.
Wszystko zaczęło się dawno temu jeszcze za czasów, kiedy w kraju budowaliśmy podwaliny pod
najlepszy na świecie ustrój, Berlin był podzielony murem, a na Zachodzie czaili się imperialiści gotowi w
każdej chwili napaść na bratnie kraje. Tylko po co? Nigdy nie uzyskałem sensownej odpowiedzi na to
pytanie! Był rok 1986, kiedy to Władza Ludowa dała nam paszporty, umożliwiła nam zakup 50 $ na
podróż i tak oto, ciągnąc przyczepę N 126 fiatem 125p, wyruszyliśmy w kierunku & o zgrozo! & NRF
(Niemiecka Republika Federalna)...
NRF później zmieniono na RFN (Richtich Fajne Niemcy - jak niektórzy mówili) była w tamtych
czasach naszym największym wrogiem, a rzeka Ren kloaką Europy, jak podawał I Program Polskiego
Radia w słynnej audycji cyklicznej: Tu Jedynka. Słuchacie Jedynki. Do RFN wjechaliśmy od strony
Czechosłowacji (obecnie Czechy) i & doznaliśmy szoku. Przed żelazną kurtyną budki ze szczeliną, skąd
byliśmy obserwowani co kilkadziesiąt metrów A za kurtyną okazało się, że jest zupełnie inny świat.
Kontrola graniczna RFN zupełnie nie interesowała się naszymi bagażami, jedynie co, to życzyli nam
miłego pobytu w Niemczech. Po przekroczeniu granicy zobaczyliśmy pełno kwiatów w oknach i na
balkonach, trawa jakoś bardziej zielona i równo skoszona, ulice i jezdnie bez dziur, czysto i schludnie.
Ludzie uśmiechnięci, serdeczni; każdy mijający nas przechodzień pozdrawia nas słowami: Szczęść
Boże. Trochę to wyglądało jak z bajki. Muszę tu podkreślić, że była to Bawaria, a więc w tamtych
czasach najładniejszy i najbogatszy land RFN. No i w tym momencie legła w gruzach cała
optymistyczna wizja najszczęśliwszego ustroju, jaki dane nam było budować w kraju. Będąc
naocznymi świadkami zastanej rzeczywistości, postanowiliśmy po powrocie do Polski zobaczyć, jak to jest
w innych krajach kapitalistycznych. Fakt, że powróciliśmy z RFN do kraju jak gdyby otworzył nam granice
do innych krajów. I w ten sposób Władza Ludowa zaszczepiła w nas bakcyl podróżowania. Od
tamtego czasu zwiedziliśmy prawie wszystkie kraje Europy oraz Turcję, Tunezję, a w tym roku Norwegię.
Wszystkie podróże organizowaliśmy sami, nigdy nie korzystaliśmy z biur podróży, nigdy niczego nie
rezerwowaliśmy wcześniej. Po ustaleniu z grubsza trasy, zaopatrzeni w sprzęt biwakowy, zapasy
żywności i inne niezbędne rzeczy, wyruszaliśmy samochodami w nieznane i to było największą przygodą.
Od naszej drugiej wyprawy do Grecji towarzyszy nam prawie za każdym razem Andrzej Bogacki, który
połknął bakcyla podróżowania od wyjazdu z nami do Grecji. Jechał wtedy słynnym na tamte czasy &
trabantem. Stałą załogą byli zawsze: piszący te słowa - Krystian Czerny, żona Irena Czerny oraz
Andrzej Bogacki. Przemiennie towarzyszyli nam: córka - Dorota Czerny, wnuczka - Ania, Halina która
towarzyszyła Andrzejowi w większości wypraw oraz ostatnio Danuta. Byli też sporadycznie - inni. W
dalszych relacjach będziemy operować tylko imionami
Teraz można podróżować bez ograniczeń a wtedy trzeba było mieć wizę - jak to widać powyżej. Wiza była
ważna miesiąc z adnotacją: Podjęcie pracy niedozwolone. Oczywiście na granicy stempel z datą
wjazdu
Na podróż i pobyt dostawało się tzw. dewizy. Było to skrupulatnie odnotowywane w tzw. książeczce
walutowej, a ta z kolei w paszporcie, co widać powyżej. Będąc zaopatrzony w te wszystkie akcesoria
można było wreszcie wyruszyć za & Żelazną Kurtynę. Aha, zapomniałbym o jednym: Dla gwarancji
powrotu z tego złego i zepsutego Zachodu musieliśmy pozostawić w kraju drugą córkę!! To były czasy, aż
się łezka w oku kręci. Ile to było radości, że w końcu udało się & A teraz? Po prostu się jedzie i to na
dowód osobisty. Ale to było i minęło. W tym roku byliśmy w NORWEGII i o tym następnym razem.
Zapraszam do sekcji: Nasze podróże, w której będziemy umieszczać relacje z podróży do ciekawych
miejsc w kraju i na świecie.
Zachęcam wszystkich odwiedzających Naszą Witrynę do napisania o swoich ciekawych podróżach
uzupełnionych zdjęciami a nawet fragmentami filmów!! Wiemy, że wielu z Was odbyło szereg ciekawych
podróży i fajnie by było, gdybyście podzielili się wrażeniami z innymi .
Oto kilka zdjęć z naszych różnych wypraw:
Biwak na plaży Tunezja 2000
Posiłek na pla?y Tunezja 2000
,Kapadocja Turcja 1998
http://energetyk.hekko24.pl
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 01:12
Energetyk-Elektronik-Bytom
Odpoczynek na piaskach Sahary Tunezja 2000
Biwak Turcja 1998
Na plaży w Elafonisos - Kreta 1996
Korsyka - Morze Śródziemne 1997
http://energetyk.hekko24.pl
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 01:12

Podobne dokumenty