Co jeśli nie sąd ? Alternatywne metody rozwiązywania sporów

Transkrypt

Co jeśli nie sąd ? Alternatywne metody rozwiązywania sporów
Co jeśli nie sąd ?
Alternatywne metody rozwiązywania sporów pomiędzy przedsiębiorcami
W dobie wciąż mnożących się i komplikujących się przepisów prawnych, a także przewlekłości
postępowań przed sądami powszechnymi, co raz bardziej rośnie rola i popularność pozasądowych
metod służących przedsiębiorcom do rozwiązania sporów związanych z prowadzoną działalnością
gospodarczą w sposób efektywny i profesjonalny.
Alternatywne w stosunku do postępowania sądowego metody rozwiązywania sporów nazywane są
również metodami ADR ( ang. Alternative Dispute Resolution). Skrót ten do powszechnego użycia
wprowadziła „Zielona Księga w sprawie alternatywnych metod rozwiązywania sporów w sprawach
cywilnych i handlowych” opracowana przez Komisję Europejską w roku 2002. Wśród alternatywnych
sposobów rozwiązywania sporów wyróżnia się: mediację, koncyliację, negocjacje i arbitraż
(sądownictwo polubowne). W prawie polskim uregulowane są dwie spośród wskazanych powyżej
metod ADR, tj. mediacja i arbitraż.
Pomimo, iż metody ADR od wielu lat są znane , szeroko omawiane i propagowane w gronie
środowisk prawniczych, nadal mamy do czynienia z dość niskim poziomem świadomości
przedsiębiorców w tym zakresie, a co za tym również niewielkim stopniem zaufania wobec instytucji
mediacji i arbitrażu.
Niniejsza publikacja ma na celu przybliżenie przedsiębiorcom charakterystyki wskazanych powyżej,
dwóch alternatywnych metod rozwiązywania sporów tj. mediacji i arbitrażu.
I.
Mediacja
Mediacja (z łac. mediatio - pośrednictwo) to alternatywna wobec sądu metoda rozwiązywania
sporów, w której strony konfliktu, na zasadzie dobrowolności, starają się dojść do akceptowalnego
i satysfakcjonującego porozumienia, korzystając przy tym z pomocy wykwalifikowanej do tego osoby
trzeciej, którą jest mediator.
W założeniu, udana i skuteczna mediacja powinna całkowicie rozwiązać spór i zastąpić tym samym
proces sądowy. Samo postępowanie mediacyjne może zostać zainicjowane zarówno przez same
strony, jak również poprzez postanowienie sądu, jeżeli dany spór jest już przed nim rozstrzygany.
Wyróżnia się również tzw. mediację umowną, która polega na wprowadzeniu do zawieranej przez
strony umowy - klauzuli mediacyjnej – zapisu, że wszelkie spory, wynikłe z wykonywania umowy,
będą w pierwszej kolejności załatwiane poprzez mediację. Należy jednak zwrócić uwagę, iż przy
przepisach kodeksu postępowania cywilnego dotyczących mediacji, brak jest odpowiednika art. 1165
Kpc, a więc odrzucenia przez sąd pozwu lub wniosku, w przypadku istnienia zapisu na sąd polubowny
pomiędzy stronami i podniesienia tego zarzutu przez jedną ze stron. Wynika to oczywiście z pełnej
dobrowolności postępowania mediacyjnego, zgoda obu stron i ich dobra wola wymagana jest na
każdym etapie mediacji.
Bardzo istotnym czynnikiem mającym niejednokrotnie kluczowy wpływ na wynik mediacji, jest osoba
samego mediatora. Obecnie, na podstawie art. 1832 § 1 kpc mediatorem może być osoba fizyczna
posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych i korzystająca z pełni praw publicznych.
Wyjątkiem są tutaj czynni sędziowie. Jasno widać więc, iż mediatorem może być w praktyce prawie
każdy, wobec tego kwalifikacje i fachowość mediatorów niekiedy diametralnie się od siebie różnią.
To dlatego tak istotne jest, by dążyć do profesjonalizacji tego zawodu, gdyż jedynie poprzez
gwarancję najwyższego przygotowania merytorycznego mediatorów, wzrośnie automatycznie
zaufanie społeczne do instytucji mediacji. Z uwagą i nadzieją należy zatem przyglądać się pracom nad
ustawą
o wspieraniu polubownych metod rozwiązywania sporów, która obecnie znajduje się na poziomie
konsultacji publicznych. Natomiast już obecnie, w ramach projektu pilotażowego pn. „Centra
Arbitrażu i Mediacji – projekt pilotażowy”, realizowanego pod patronatem Ministerstwa Gospodarki,
stworzonych zostało sześć centrów działających w oparciu o podobny zbiór zasad i wytycznych,
mających zapewnić rzetelną i fachową opiekę postępowaniom mediacyjnym oraz zrzeszać pod
swoimi skrzydłami wyłącznie mediatorów dających rękojmię przeprowadzenia mediacji w sposób
kompetentny i skuteczny.
Wracając do problemu wyboru osoby mediatora, mogą to uczynić same strony w umowie
o mediację, bądź osobę mediatora wyznaczyć może sąd w postanowieniu kierującym sprawę
do mediacji. Szczególnie przy mediacjach gospodarczych należy mieć na uwadze, by była to osoba
posiadająca odpowiednią wiedzę, z dziedziny, której dotyczy spór. Łatwo bowiem sobie wyobrazić,
iż nawet osoba posiadająca bardzo wysokie umiejętności interpersonalne, ale nie znająca specyfiki
procesu inwestycyjnego, w momencie gdy spór stron dotyczy właśnie tego zagadnienia, nie będzie
w stanie zrozumieć istoty problemu i tym samym jej pomoc może być bardzo ograniczona.
Jeżeli chodzi o samo posiedzenie mediacyjne, to na samym początku wymaga się od mediatora
ustalenia dogodnego dla obu stron terminu i miejsca spotkania. Unikać należy siedziby jednej lub
drugiej strony, jak również miejsc publicznych z uwagi na poufny charakter samej mediacji. Dlatego
dobrym wyborem jest korzystanie z usług stałych centrów mediacyjnych, dysponujących
odpowiednią przygotowaną infrastrukturą, by obie strony czuły się bezpiecznie i komfortowo.
Podczas posiedzenia mediacyjnego mediator powinien poinformować strony o zasadach i celach
mediacji. Niekiedy wyznaczane jest w tym celu posiedzenie informacyjne, należy jednak stwierdzić
iż z praktycznego punktu widzenia można tego dokonać już na właściwej sesji mediacyjnej, a to z tej
prostej przyczyny, iż niejednokrotnie znalezienie odpowiedniego dla obu stron terminu
i doprowadzenie do bezpośredniego spotkania, może nie być proste. Należy tu ponadto wspomnieć,
iż odbycie posiedzenia mediacyjnego nie jest obligatoryjne, zgodnie z art. 18311 kpc. Strony mogą się
bowiem zgodzić na odbycie mediacji bez posiedzenia, na przykład użyciu środków porozumiewania
na odległość. W literaturze nazywa się to e-mediacją.
W trakcie posiedzenia mediacyjnego strony prezentują swoje stanowiska i oczekiwania, a mediator
pomaga w wypracowaniu wspólnego i akceptowalnego dla wszystkich stron rozwiązania. Wartym
podkreślenia jest, iż mediacja ze swojej natury wymaga, by każda ze stron była gotowa poczynić
pewne ustępstwa. Nawet najlepszy mediator, korzystający z wszelakich technik mediacyjnych, nie
będzie w stanie doprowadzić do pozytywnego finału, w przypadku, gdy nie widzi pola do zawarcia
porozumienia.
Zgodnie z art. 18312 kpc mediator sporządza z mediacji protokół, który musi zawierać miejsce i czas
przeprowadzenia mediacji, a także imię, nazwisko (nazwę) i adresy stron, imię i nazwisko oraz adres
mediatora, a ponadto wynik mediacji. Co istotne, mediator zobowiązany jest do sporządzania
protokołu nawet w przypadku, gdy do spotkania stron nie dojdzie, to jest gdy strony mimo wyrażenia
zgody na mediację, nie stawią się na spotkanie. Protokół podpisuje mediator, a jego odpis doręcza
stronom.
Jeżeli w wyniku mediacji doszło do porozumienia i pozytywnego rozwiązania sporu, zawierana jest
ugoda przed mediatorem. Dopiero od momentu podpisania ugody, ustalenia dokonane między
stronami zaczynają obowiązywać. Ugoda zawarta przed mediatorem, po jej zatwierdzeniu przez sąd,
ma moc prawną ugody sądowej. To oznacza, iż taka ugoda którą następnie zatwierdzono przez
nadanie jej klauzuli wykonalności, jest tytułem wykonawczym (Art. 18315 kpc).
Bardzo istotną rzeczą jest właściwe sporządzenie ugody przez mediatora. Na tym etapie po raz
kolejny liczą się jego kwalifikacje, a również bardzo pomocnym może być wykształcenie prawnicze.
Zgodnie bowiem z art. 18314 § kpc ugoda, która jest sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia
społecznego albo zmierza do obejścia prawa, a także taka, która jest niezrozumiała lub zawiera
sprzeczności, może nie być zatwierdzona przez sąd. Ciekawe orzeczenie dotyczące tejże kwestii wydał
SA w Poznaniu w postanowieniu z 14 stycznia 2014 r., w którym stwierdził, że kontrola
dopuszczalności ugody zawartej przed mediatorem nie może polegać na merytorycznym rozpoznaniu
sprawy, nawet gdyby pojawiły się nowe okoliczności sprawy. Wynikać z tego może, że nawet ugoda
zatwierdzona przez sąd, prawidłowa pod względem formalnym, może być nieegzekwowalna ze
względu na zawarte w niej błędy merytoryczne, dlatego raz jeszcze podkreślić należy, że kluczową
sprawą będzie profesjonalność i fachowość mediatora.
Jeśli ugoda mediacyjna została zawarta w ramach mediacji wynikłej ze skierowania sądu, to z chwilą
jej zatwierdzenia dalsze postępowanie sądowe staje się zbędne. W tej sytuacji sąd wydaje
postanowienie o umorzeniu postępowania. Ponadto, zawarcie ugody mediacyjnej następnie
zatwierdzonej ma taki skutek, że ponowne wniesienie do sądu wniosku ( pozwu) objętych taką ugodą
będzie bezzasadne. W takim wypadku sąd oddali powództwo, opierając się na zarzucie sprawy
ugodzonej.
Podstawową zaletą mediacji jest fakt, iż ugoda zawarta przed mediatorem po jej zatwierdzeniu przez
sąd, ma moc ugody sądowej (Art. 18315 kpc). Mediacja przerywa bieg terminów przedawnienia,
jednak należy tutaj pamiętać, nie uznaje się mediacji za wszczętą, jeżeli strona przeciwna nie wyraża
na nią zgody, a nie została wcześniej zawarta umowa o mediację (tak Sąd Apelacyjny w Warszawie
w wyroku z 6 czerwca 2014 r. – Sygn. akt I ACa 12/14). Należy zgodzić się z przyjętym tutaj
stanowiskiem sądu, gdyż mediacja nie może być używana przez strony jako narzędzie do
przewlekania postępowania, jeżeli nie ma ona żadnych szans powodzenia. Za niewątpliwe zalety
mediacji autorzy uznają jej poufność i mały krąg osób zaangażowanych w sam proces. W związku
z tym treść sporu pozostaje do wyłącznej wiadomości stron i mediatora i nawet w treści protokołu
z mediacji brak jest informacji dotyczących meritum samego sporu. Należy pamiętać również
o art. 2591 Kpc, mówiącym o niemożności bycia świadkiem przez mediatora co do faktów, o których
powziął on informację w związku z prowadzeniem mediacji.
Kolejną zaletą jest pełna kontrola stron nad samą mediacją, zarówno co do osoby mediatora jak
i postępowania. Ponadto mediacja daje bardzo duże szanse zachowania relacji biznesowych
pomiędzy stronami konfliktu, co w przypadku mediacji gospodarczych ma rolę kluczową.
Postępowanie mediacyjne jest odformalizowane, w związku z tym jest proste i przejrzyste.
Na końcu należy pamiętać również o kosztach i czasie trwania samej mediacji. Mediacja jest
niewspółmiernie tańsza od postepowania sądowego, w przypadku mediacji sądowej zastosowanie
mają stawki zawarte w Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 30 listopada 2005 r.
w sprawie wysokości wynagrodzenia i podlegających zwrotowi wydatków mediatora w postępowaniu
cywilnym, natomiast w mediacjach prywatnych stawki są kształtowane w drodze negocjacji między
stronami, a mediatorem w oparciu o stopień skomplikowania sprawy. Z kolei biorąc pod uwagę czas
trwania mediacji przyjmuje się iż w zależności od stopnia skomplikowania sprawy, mediacja może
trwać od 3 godzin w sprawach drobnych, mediacje biznesowe wymagają z reguły od 4-6 spotkań,
z kolei dla mediacji sądowej termin to jeden miesiąc.
Jeżeli chodzi o słabe strony mediacji, wyróżnić należy ryzyko nadużycia przez stronę silniejszą, chęć
obu stron do rozwiązania sporu poprzez mediację i brak jakiekolwiek przymusu, co jednak jest
immanentną cechą mediacji i bez tejże dobrowolności mediacja straciłaby swój charakter.
Podnoszone jest również ryzyko wzrostu kosztów, w przypadku gdy mediacja nie da oczekiwanego
rezultatu – wtedy strony i tak będą musiały zwrócić się do sądu. Ostatnim zagrożeniem może być
niekompetencja mediatora, jednak tutaj jest to bardzo łatwe do wyeliminowania poprzez
skorzystanie z usługi profesjonalnych centrów mediacyjnych zapewniających pomoc fachowych i
wykwalifikowanych mediatorów, o czym była mowa już wcześniej.
II.
Arbitraż
Arbitraż to alternatywny sposób rozpoznawania i rozstrzygania sporów cywilnych przez
organ, który nie jest sądem państwowym, a który swoje uprawnienia do rozstrzygania danego sporu
wywodzi z umowy stron, która eliminuje rozstrzyganie danego sporu przez sąd państwowy. Tak jak
w mediacji, tak i w arbitrażu konflikt zarządzany jest przez bezstronną osobę trzecią. O ile jednak
w przypadku mediacji, mediator jedynie pomaga stronom dojść do porozumienia, o tyle arbiter
w postepowaniu arbitrażowym ma prawo władczego rozstrzygnięcia sporu. Tak więc, o ile wynikiem
skutecznej mediacji jest ugoda, o tyle w przypadku postępowania arbitrażowego, co do zasady, jest
nim wyrok sądu polubownego, choć oczywiście jak najbardziej dopuszcza się również zawarcie ugody
przed sądem polubownym.
Zauważyć należy, że w przeciwieństwie do mediacji, instytucja arbitrażu została obszernie
uregulowana w przepisach prawa krajowego, a konkretnie w księdze V Kodeksu Postępowania
Cywilnego. Choć polskie prawo nie posługuje się wprost pojęciem arbitrażu, używa w zamian jego
synonimu - sąd polubowny. Przepisy KPC regulujące postępowanie przed sądami polubownymi
dostosowane zostały do standardów międzynarodowych – są one oparte o modelowy wzorzec prawa
w zakresie arbitrażu międzynarodowego - UNICITRAL, opracowany przez Komisję Międzynarodowego
Prawa Handlowego ONZ.
Podobnie jak w przypadku mediacji, arbitraż opiera się na podstawowej zasadzie zgodnej woli obu
stron na poddanie sporu pod arbitraż. W przeciwieństwie jednak do mediacji, zgoda ta, nazywana
zapisem na sąd polubowny, wyrażona musi być na piśmie pod rygorem nieważności. Zapis na sąd
polubowny dotyczyć może sporów przyszłych mogących powstać na gruncie umowy łączącej strony –
będąc elementem składowym umowy materialnoprawnej (tzw. klauzula arbitrażowa) bądź
przyjmując formę odrębnej umowy związanej z umową materialnoprawną. Może on także dotyczyć
sporu już istniejącego – w takim przypadku strony zawierają odrębną umowę poddającą dany spór
pod rozstrzygnięcie sądu polubownego (tzw. kompromis). W świetle art. 1163, szczególną postacią
zapisu na sąd polubowny jest odpowiednie postanowienie umieszczone w umowie lub statucie spółki
handlowej, spółdzielni lub stowarzyszenia.
Wskazać należy, że ustawodawca ogranicza katalog sporów nadających się do poddania pod arbitraż.
Zgodnie z art. 1157 Kpc strony mogą poddać pod rozstrzygnięcie sądu polubownego spory o prawa
majątkowe lub spory o prawa niemajątkowe - mogące być przedmiotem ugody sądowej, z wyjątkiem
spraw o alimenty. Do spraw niemajątkowych wyłączonych spod jurysdykcji sądów polubownych,
ze względu na wyłączenie możliwości zawarcia ugody, będą należały np. sprawy o rozwód
i o separację, sprawy o przysposobienie, o unieważnienie małżeństwa i inne.
Spory poddane pod arbitraż mogą być rozstrzygane przez sądy powołanych przez same strony
i wówczas są określane jako sądy ad hoc bądź funkcjonują jako sądy instytucjonalne powoływane
zazwyczaj przy różnego rodzaju organizacjach otoczenia biznesu i wówczas nazywane są stałymi
sądami arbitrażowymi (polubownymi) – tak np. Sąd Polubowny przy Izbie Przemysłowo-Handlowej
w Krakowie.
Na podkreślenie zasługuje fakt, że strony same mogą określić procedurę postępowania przez
powołany przez siebie sąd rozstrzygający dany spór. Pozwala to przedsiębiorcom wspólnie
kształtować sposób rozwiązania konfliktu. Decydując się na arbitraż w stałym sądzie polubownym,
strony, co do zasady, postępować powinny zgodnie z regulaminem danego sądu. Jednak wskazać
należy, iż większość regulaminów sądów polubownych są regulacjami przejrzystymi,
skondensowanymi i przystępnymi dla przedsiębiorców. Nie podlega wątpliwości, że postępowanie
arbitrażowe jest zdecydowanie mniej skomplikowane w stosunku do postępowania sądowego.
Wyrok sądu polubownego lub ugoda przed nim zawarta mają moc prawną na równi z wyrokiem sądu
lub ugodą zawartą przed sądem po ich uznaniu przez sąd albo po stwierdzeniu przez sąd ich
wykonalności.
W porównaniu z sądami powszechnymi, przedsiębiorcy wskazują, że sądy polubowne w większym
stopniu gwarantują rozpoznanie i rozstrzygnięcie danej sprawy w sposób odpowiadający jej
specyfice. To strony decydują o tym, kto rozpatrzy ich sprawę i według jakich zasad toczyć się będzie
postępowanie. Co więcej, to od stron zależy, jakie reguły - wynikające z przepisów prawa lub zasad
słuszności - będą podstawą rozstrzygnięcia. Mówiąc o zaletach sądownictwa polubownego,
wspomnieć należy również, podobnie jak w przypadku mediacji, o poufności postepowań, niższych
kosztach w stosunku do procesu sądowego oraz co często najważniejsze z punktu widzenia
przedsiębiorcy – znacznej oszczędności czasu.
Podsumowując, podkreślić należy, że mediacja i arbitraż stanowią filary kompleksowego systemu
rozwiązywania i rozstrzygania sporów bez udziału sądów powszechnych. Zarówno jedna, jak i druga
metoda ADR posiada swoje zalety i wady, jednak z reguły korzyści ze skorzystania z alternatywnych
metod rozwiązywania sporów są o wiele wyższe od potencjalnych zagrożeń.
Adwokat Stanisław Jaźwiecki
Źródła :
Anna Karwowska - Adr 2013, Nr 3 – „Mediacje gospodarcze -- teoria, praktyka, perspektywy”
Anna Kalisz, Adam Zienkiewicz – „Mediacja sądowa i pozasądowa – zarys wykładu”
dr Aneta M. Arkuszewska - Adr 2014, Nr 4 – „Postępowanie mediacyjne -- elastyczne czy
sformalizowane? Zagadnienia wybrane”
Tomasz Małecki – Adr 2014, Nr 4 – „Mediacja w biznesie jako ważny element zarządzania”
Adam Zienkiewicz, Adr 2013, Nr 4 – „Mediacja jako forma wymiaru sprawiedliwości”
Prof. dr hab. Jerzy Rajski, Adr 2013 nr 2 – „Polubowne aspekty arbitrażu w sprawach gospodarczych”
Prof. dr hab. Andrzej Zieliński, dr hab. Kinga Flaga-Gieruszyńska - Kodeks postępowania cywilnego.
Komentarz

Podobne dokumenty