Program_Francophonic

Transkrypt

Program_Francophonic
5 EDYCJA FRANCOPHONIC FESTIVAL, 18-25
MARCA
PROGRAM




18 marca: Brodka – Oh La La! – Poney Express, Klub
Stodoła
19 marca: Melissa Laveaux – Pako Sarr – Feloche,
Klub Stodoła
24 marca: Nouvelle Vague, La Boetie, Klub Palladium
25 marca: Turzi – Acid Washed, Klub Kamieniołomy
OTWARCIE FESTIWALU: MONIKA BRODKA – OH
LA LA! – PONEY EXPRESS
18 MARCA, KLUB STODOŁA
Francophonic Festival od samego początku kontynuuje ideę współpracy z polskimi artystami
zainteresowanymi światem frankofońskim. Tym razem polskim akcentem jest Brodka, która odniosła
w 2010 r. największy z możliwych sukcesów – artystyczny i komercyjny. Proponując rozrywkową
muzykę z najwyższej półki, Brodka, uciszyła wszelkich malkontentów i krytyków jej błyskotliwej kariery
i nieokrzesanego talentu. Pewniejsza siebie i gotowa na artystyczne eksperymenty, artystka wróciła z
bezkompromisowym materiałem, z którym utożsamia się od początku do końca. Album "Granda" to
muzyczny eklektyzm i niebanalne teksty, podszyta punkową energią symfonia dźwięków oraz słów.
Brodka bawi się własnym głosem, pozwala mu płynąć w nowych kierunkach, czerpie także z tradycji
folkowej, ale robi to w nowoczesny sposób, nadając całości klubowy sznyt. Sama mówi, że jeśli
"Granda" to folk, to ten "z cyrku pod arkadami, połamany, poskręcany". Los chciał, że na płycie
„Granda” został umieszczony autorski utwór w języku francuskim, tak zaskakująco dobry i prawdziwy,
że nie powstydziłaby się go gwiazda 1 edycji Francophonic Festival - Emilie Simon. Na tym etapie
trudno powiedzieć czy to Francophonic inspirował Brodkę, czy to Brodka inspiruje dalszy rozwój
festiwalu…
www.monikabrodka.pl
Oh La La! to zespół jednej z najlepszych wokalistek francuskiego rocka, Natashy Lejeune. Artyści
zagrali w Warszawie na zakończenie 3 edycji Francophonic Festival w 2009 r. Klasyczny kwartet
rockowy przypominający trochę francuskiego Franza Ferdinanda z dziewczyną na czele zachwycił
publiczność festiwalową. Czas poszukiwań artystycznych zakończył się wydaniem we Francji
pierwszej płyty zespołu nakładem wytwórni PIAS. Oh La La! przekształcił się w trio: Natasha na basie i
wokalu, Benjamin Lebeau (The Film, The Shoes) na gitarze i maszynach plus perkusista. Oh La La!
został okrzyknięty przez francuską prasę jako godny następca legendarnego zespołu Rita Mistsouko i
zjawisko popu francuskiego od… dobrych kilku dekad. O Natashy mówi się, że jest prowokująca,
szalona i elektryzująca, ale nie pozbawiona francuskiego szyku i wrażliwości. Sam Katerine, idol
francuskiej sceny alternatywnej, śpiewa z zespołem na pierwszym singlu – „Un poing, c’est tout”.
Wysmakowana muzyka, którą serwuje nam Natasha, zachwyca nie tylko fanów czystej rock’n’ rollowej
energii spod znaku Iggiego Popa, ale i wielbicieli elektronicznych brzmień.
1
www.myspace.com/myohlala
Poney Express. W 2005 r. wyszła trzecia płyta zespołu Louise Attaque, jednej z najjaśniejszych
gwiazd francuskiej sceny rockowej. Podczas triumfalnej trasy, Louise Attaque, zaprosił do współpracy
zespół Tetard założony przez wokalistkę Annę Berthe. Po zawieszeniu działalności Louise Attaque,
basista zespołu, Robin Feix stworzył z Anną zespół Poney Express. Formacja wydała w 2007 r.
świetną płytę w stylu indie-folk-rockowym. W 2010 r. dołączył do nich Michael Garçon (były
keyboardzista zespołów AS Dragon i Oh La La!) i perkusista Gerard Gacoin. We wrześniu 2010r.,
ukazała się druga płyta „Palladium” wyprodukowana przez Martina Rushenta (inżyniera dźwięku TRex, Fleetwood Mac czy Yes i producenta płyt The Human League). Muzyka zespołu ewoluowała w
stronę Indie-pop i jest francuską odpowiedzią na muzykę The XX, będąc jednak stanowczo mniej
depresyjną mieszanką. Poetyckie teksty w języku francuskim dodają uroku lekko psychodelicznym,
sennym lecz nasyconym energią rockową, utworom.
www.myspace.com/poneyexpress
MUZYKA ŚWIATA FRANKOFOŃSKIEGO : PAKO SARR - MELISSA LAVEAUX –
FELOCHE
19 MARCA, KLUB STODOŁA
Pako Sarr zaczął karierę muzyczną w rodzimym Senegalu jako perkusista reggae i popularyzator
jamajskich rytmów. Wielki saksofonista Manu Dibango powiedział mu kiedyś -„Pako, ty powinieneś
śpiewać, to jest twój wielki talent”. Czas udowodnił, że były to prorocze słowa. Los skierował Paco do
Francji, gdzie komponował i ćwiczył talent wokalny. Projektem Nomad Soul rozpoczął cykl koncertów
we Francji i Afryce, ale też szybko został doceniony przez polskich artystów. W Polsce zaczął grywać
z najlepszymi muzykami, poza Polską z Manu Dibango, Youssou N Dorurem czy Baba Malem.
Piosenki Paco są wynikiem jego osobistej drogi od Dakaru poprzez Paryż, Marsylię, aż do Warszawy,
w której znalazł życiową przystań. Emanują pozytywną energią do tego co piękne i wartościowe.
Singiel „In my village” stał się szybko złotym przebojem, a Pako jest bez wątpienia najlepszym
afrykańskim muzykiem w Polsce.
www.pakosarr.com
Melissa Laveaux, Kanadyjka o korzeniach haitańskich, którą pamiętamy z charytatywnego koncertu
dla fundacji Polska-Haiti 16 stycznia 2011 r. w Warszawie. Okrzyknięta muzyczną siostrą Tracy
Chapman i Ayo., artystka nie tylko śpiewa, ale także gra na gitarze, często sobie akompaniując na
koncertach. Muzyką zajmowała się od najmłodszych lat, a jej talent doceniono dość szybko. Jej
pierwsza płyta wydana w prestiżowej wytwórni paryskiej Noformat (Gonzales, Mamani Keita,
Ballake Sissoko/Vincent Segal) zatytułowana „Camphor and Copper” to zbiór pięknych
akustycznych piosenek w języku angielskim, francuskim i kreolskim haitańskim. Odbiorcy doceniają
niezwykły, charyzmatyczny głos o charakterystycznej barwie i niebanalne teksty. Muzyka Melissy ma
w sobie to „coś”, co najprościej mówiąc, przyciąga. To głos tolerancji, miłości i wolności. Wychowana
w Kanadzie Melissa jest symbolem nowoczesnej frankofonii i syntezy w świecie rozpadu. Nie
wybiera między językiem francuskim czy angielskim, ale tworzy z powodzeniem w obu.
www.melissalaveaux.com
Feloche, to Francuz, któremu Paryż i Francja nie zapewniły wystarczającej dawki Frankofonii.
Poszukiwania muzyczne zaprowadziły go aż za ocean, do Luizjany. Tam w muzyce cajun odnalazł
ślady francuskich imigrantów i wymyślił nową formę muzyki korzennej. Mistrzowsko połączył muzykę
cajun i bliską jej zydeco z elementami rocka, funku, dubu. Zaczerpnął również inspirację z
2
romantycznej muzyki rosyjskiej, bałkańskiej i cygańskiej. Instrumentarium charakterystyczne dla
muzyki cajun to przede wszystkim skrzypce i akordeon, lub tak jak w przypadku Feloche – mandolina.
Debiutancka płyta Feloche „La vie cajun” wzbudziła zachwyt nie tylko wielbicieli korzennych brzmień,
ale również piosenki Made In France i nowych brzmień. Płyta została wydana przez kultowy już label
Ya Basta, stworzony przez założyciela Gotan Project – Philippa Cohena Solala, a Feloche został
okrzyknięty przez krytyków jednym z najciekawszych debiutów francuskiej sceny muzycznej 2010 r.
Można śmiało powiedzieć, że artysta przenosi muzykę z okolic Nowego Orleanu w XXI w, podobnie
jak Gotan Project robi to z tango. Rewelacyjny duet z muzyczną legendą z Nowego Orleanu, Dr
Johnem, potwierdza, że Feloche to artysta uniwersalny. Tworzy muzykę barwną, taneczną, nieco
szaloną i wciągającą - podobnie jak Paryż z którego się wywodzi.
www.myspace.com/feloche
GWIAZDA FESTIWALU: NOUVELLE VAGUE,
24 MARCA, KLUB PALLADIUM.
Nouvelle Vague, gwiazdę festiwalu, nikomu przedstawiać nie trzeba. Już w 2008 r., na 2 edycji
Francophonic Festival, dali popis wokalnych (i tanecznych) możliwości. Francuska formacja
zbudowała oszałamiający sukces na coverach angielskich hitów z lat 80. Coś, co początkowo było
właściwie muzycznym żartem, podbiło szturmem światowe sceny muzyczne. W 2009 r. i również w
ramach festiwalu Francophonic, zaśpiewała Francuzka Mareva Galanter. Występ przed Marią Peszek
był dla młodej szansonistki prawdziwym wyzwaniem, z którego nie tylko wyszła obronną ręką, ale
zauroczyła wielu charyzmą i świeżością. Tym razem Mareva Galanter zaśpiewa z Nouvelle Vague
wspomniane „brytyjskie sukcesy” zespołu, ale i nowe aranżacje francuskich piosenek z lat 80’.
Francuscy muzycy w pięknym stylu obalają mit wyższości muzyki anglosaskiej i udowadniają
ostatecznie, że nie mają żadnych kompleksów w stosunku do swoich szanownych wrogów z drugiej
strony kanału La Manche. Po triumfie w londyńskim Royal Albert Hall w 2010r., Nouvelle Vague,
spróbuje zaskarbić serca polskich fanów w warszawskim klubie Palladium.
www.nouvellesvagues.com
La Boetie, zagra przed Nouvelle Vague, zespół basisty Nouvelle Vague i Elsy Fourlon
(współpracowała z Vanessą Paradis, Alain Souchon…) zagrają kompozycje których by się Nouvelel
Vague nie powstydziło zagrać!
www.laboetie.tv
PODWÓJNY JUBILEUSZ
5 LAT FRANCOPHONIC, 10 LAT PARYSKIEJ WYTWÓRNI RECORD MAKERS
TURZI - ACID WASHED, 25 MARCA KLUB KAMIENIOŁOMY
Record Makers to label stworzonym w 2000 r. przez JB Dunckel i Nicolas Godin z zespołu AIR razem
ze Stephanem Elfassi i Marc’iem Tessierem Ducrosem. Bez cienia wątpliwości jest to najważniejszy
moment dla twórczości AIR, czas kiedy byli wyznacznikiem avant-garde muzyki współczesnej,
3
współpracując z Sofią Coppola, Beckiem, czy włoskim pisarzem Baricco. Dunckel i Godin po paru
latach zdecydowali się odejść z projektu, ale Record Makers kontynuowało dzieło poszukiwawcze,
pracując z genialnym muzykiem - Sebastien Tellier. Romain Turzi jest 30 letnim muzykiem i
kompozytorem pochodzącym z Versailles (Wersal). Pierwszą płytę „A” wydał w 2007 r., a NME
niemal natychmiast ustanowiło ją wyznacznikiem nowej sceny psych nouveau, w tym sensie że
inspirowała się klasycznym rockiem, doskonale współgrając z najnowszą muzyką elektroniczną. W
2010 r., płyta „B” pokazała że to był dopiero początek ekscytującej wyprawy. Zamiast takich utworów
jak „Afghanistan” czy „Arizona”, na płycie B udajemy się w podróż do „Bamako, „Baltimore” z wokalem
Bobbyego Gillepsiego z Primal Scream aż po „Beijing”. Live set Turziego porywa w daleką
oczyszczającą wyprawę i jest apetycznym preludium do występu świetnej, zabawnej i wyrafinowanej
pary djów Acid Washed.
www.myspace.com/turzi
Projekt Acid Washed powstał w 2009 r. dzięki Richard d’Alpert i Andrew Claristidge. To wyznawcy
gatunku French touch, którego prekursorem jest kultowa formacja Daft Punk. Bez wątpienia Daft Punk
i Justice zawdzięczamy muzykę dyskotekową, ale taką „bez obciachu”. Taka hybryda musiała
bezlitośnie zawładnąć nie tylko światem muzyki, ale i kina. Również i w Tronie, najnowszej produkcji z
wytwórni Walta Disney’a słychać afirmację gatunku french touch. Warto dodać, że Acid Washed
ukształtowało swoje brzmienie we współpracy z Xaverem Naudascherem, z Supersoul Recordings,
sprawcy kompilacji DFA i z Christophem Chassolem, wieloletnim współpracownikiem Phoenixa i
Sebastiena Telliera no i, że warto otworzyć butelkę szampana żeby, uczcić ten podwójny jubileusz!
www.myspace.com/weareacidwashed
Liza Sherzai
Koordynacja projektu
[email protected]
Tel (0) 508 876 002
4

Podobne dokumenty