mammazine środek lata 2016 pdf
Transkrypt
mammazine środek lata 2016 pdf
lipiec 2016 Mammazine MAGAZYN DLA MAM środek lata Mammazine od redakcji C zekaliśmy na nie bardzo długo i wreszcie przyszło: prawdziwe lato. Słońce jest tak rzadkim gościem w Polsce, że kiedy się w końcu pojawia, chcemy się nim nacieszyć tak bardzo, jak to możliwe, a nawet zrobić sobie zapasy ciepła na zimę. Lato to czas wyzwań, robienia planów i realizowania marzeń. Czas podróży, odkrywania nowych miejsc i zbierania wspomnień. Najlepszy moment na wszelkie aktywności, czerpanie witaminy D ze słońca i wszystkich innych witamin z warzyw i owoców, które w końcu są właśnie takie, o jakich marzymy przez cały rok. Rozpieszczajmy się latem. Pozwólmy sobie na szaleństwa i przygody, bo kiedy, jak nie teraz? Skoncentrujemy się na dostrzeganiu piękna wokół - nigdy tego piękna nie ma aż tak dużo, jak latem! Wykorzystajmy wakacyjną aurę, by zaplanować i zrealizować zmiany. Ciekawsza praca, nowe hobby, lepsza dieta, inna fryzura? Lato przypomina, że wszystko jest możliwe nie zmarnuj tej energii! Nie możemy sobie niestety zrobić zapasów ciepła, ale możemy zgromadzić latem wspomnienia, pomysły i plany, podjąć decyzje i działania, które sprawią, że jesień i zima nie będą wcale straszne. Bogna Bojanowska Redaktor Naczelna Mammazine redaktor naczelna BOGNA BOJANOWSKA Spis treści strona internetowa redaktor prowadząca MAŁGORZATA BOJANOWSKA dyrektor kreatywna EMILIA PRYŚKO JA, MAMA Sukces jest Polką - wywiad dział marketingu DARIA LEYK korektorzy NINA OLSZEWSKA 4 Podróż z dzieckiem - Mamissima 11 Zmiana nazwiska 12 Mama ma 15 Analogowa miłość 16 Wszystko zaczęło sie w kuchni 20 DOROTA STEMPNIEWICZ SMAKI www.mammazine.com.pl Smoothie bowl 26 Pyszne i zdrowe 30 [email protected] 505 457 390 | 691 262 196 PIĘKNE Hello Somebunny 34 Z wizytą u Basi Szmydt 36 MODA Letnia mama 48 Street fun 54 Playsuit 80 URODA Gotowa na lato? 100 MAMA MA PLAN Zdjęcie okładkowe: ZDJĘCIE: Emilia Pryśko PRODUKCJA: Mammazine MODEL: Oliwia Reszka STYLIZACJA: Mammazine KOMBINEZON: Kids on The Moon WŁOSY: Czuprynki / czuprynki.pl Mądry rozwód 102 Jak silne masz skrzydła? 106 Diet coaching 108 Maluch czyta latem 113 Mammazine | MAMA MA PLAN M/4 JA MAMA | Mammazine sukces J E ST P O L KĄ ROZMAWIAŁA: Nina Olszewska Magda Janowska, właścicielka sklepu Mamissima, z podziwem mówi o kreatywności Polek, o kobiecej sile i potencjale biznesowym, jednak sama ze śmiechem przyjmuje określenie „kobieta sukcesu”. Wciąż tyle jest jeszcze przed nią! 5/M Mammazine | JA MAMA Mammazine: Na dobry początek: – my nie miałyśmy takich zabawek Mam wrażenie, że Pani klientki to jak to się wszystko zaczęło, jak po- i ubranek. Nadrabiamy więc teraz: wyjątkowo aktywna i zżyta spo- wstała Mamissima? niby dla dziecka, a jednak dla sie- łeczność internetowa. Interesują bie. się, angażują, czekają na nowości, Magda Janowska: Przez lata pra- trwają przy marce. cowałam w marketingu, czyli robi- Współczesne młode matki to połam i wymyślałam różne rzeczy dla kolenie bardzo aktywne w sieci, Mamy mnóstwo powracających myślałam więc te piękne rzeczy kupuje się klientów, zarówno tych interneto- o tym, że chciałabym pracować dla siebie, ale i dla odbiorców wych, jak i tych, którzy odwiedzają dla siebie, stworzyć własną markę. zdjęć zamieszczanych na Instagra- nasz sklep w Warszawie. Niektó- I to było moje podstawowe marze- mie czy Facebooku. rzy przysyłają nam zdjęcia kupio- nie. Nie chciałam budować akurat nych u nas produktów i miłe słowa. sklepu internetowego z zabawka- To jest aż niesamowite. Oglądam Wszystko to jest dla nas bardzo, mi, tylko coś, co będzie moje, czym zdjęcia publikowane przez klientki bardzo ważne. innych. Jednocześnie będę się zajmować w zakresie na Instagramie i nie mogę uwiemarketingu i PRu – to było dla mnie rzyć, jak świetne są te zdjęcia, jak To chyba najlepsze potwierdzenie Druga zdolne są ich autorki. To niewia- sukcesu Pani firmy i Pani osobiście. najbardziej interesujące. sprawa: zawsze byłam szperaczem rygodne, bo wiadomo, że macieinternetowym. Teraz dostęp do rzyństwo to mnóstwo pracy, nowe Trudno nie zauważyć, jak wszyst- pięknych rzeczy jest ogromny, ale obowiązki, często ciężkie chwile, ko się rozwinęło przez te kilka lat. kiedyś znalezienie ładnych akceso- a te zdjęcia pokazują, jak wiele jest Pierwsze zamówienia wysyłałam riów dziecięcych wymagało umie- jednak w nim piękna. Ja pracuję sama z domu, teraz jesteśmy już jętności i determinacji. Podobały niemal 24 godziny na dobę, ale jak sporą, sprawnie działającą firmą. mi się rzeczy dostępne za granicą: tylko mam moment to przeglądam Jednocześnie mówienie i myśle- takie inne, ładne, łączące fajny de- zdjęcia, na których nas oznaczono nie w kategoriach „sukces” nie jest sign i filozofię marki. W końcu, kie- i jestem zachwycona. proste. Codzienność to po prostu dy już miałam dość mojego życia biznesowego, połączyłam te dwie sprawy. Rozumiem, że internetowe poszukiwanie ładnych rzeczy dziecięcych związane było z Pani macierzyństwem? Oczywiście. Tak to już jest, że kiedy zostaje się młodą mamą, to kupuje się wiele rzeczy bardziej dla siebie niż dla dziecka. Widzę to też po moich klientkach. Szczególnie moje pokolenie jest podatne na piękne akcesoria dziecięce M/6 JA MAMA | Mammazine praca, praca na okrągło, zdarzają się problemy, zdarzają się niezadowoleni klienci – takie gorsze chwile przesłaniają ogólny obraz, utrudniają cieszenie się z rozwoju i realizacji kolejnych planów. Trudno się mówi o własnym sukcesie, chociaż niby wiadomo, że należy swoje osiągnięcia pokazywać, a nie umniejszać, piszą o tym wszędzie. Ten „sukces” ma jednak swoją cenę – patrzę na zdjęcia publikowane przez moje klientki i myślę o tym, jak fajnie jest mieć na to czas. Ja mam czasu bardzo mało i chociaż moje życie rodzinne nie cierpi raczej w wyniku mojej pracy, to przecież – gdyby nie praca – mogłoby być jeszcze lepiej, mogłabym się z dziećmi więcej bawić, częściej im czytać… Pocieszam się, że moje dzieci mają już 6 i 10 lat i mają już swoje sprawy. Myślę, że patrząc z zewnątrz widać jednak rzeczywiście sukces. Z zewnątrz, bo z zewnątrz nie widać tych małych codziennych problemów? Ja się wszystkim bardzo przejmuję. Zależy mi, żeby każdy klient był zadowolony, żeby każdy był zadowolony i pewnie gdyby się udało to osiągnąć, mogłabym bez wahania mówić o sukcesie. Tylko czy to jest w ogóle możliwe do osiągnięcia? Sukcesem na pewno jest praca z fajnymi ludźmi, a ja mam od początku szczęście do ludzi, z którymi współpracuję. Sukcesem jest też chyba możliwość realizowania kolejnych pomysłów, takich jak współpraca z Dawidem Wolińskim. Kolejne cele są konieczne, ja nie delkami, aktorkami – to zawsze cen- mogę być za długo w jednym miej- ne doświadczenie. Nigdy jeszcze scu, bo tracę wtedy energię. Ciągle jednak nie była to tak bliska współ- szukam sobie czegoś nowego, mam praca jak tworzenie marki z Dawi- przez to więcej pracy, ale też więcej dem. Dawid równa się osobowość, przyjemności i zapału. Współpraca to jest niesamowicie rozwijające. z Dawidem to realizacja mojego ma- Mamy wyznaczone swoje obszary rzenia o stworzeniu marki. Mamissi- działań, nie oczekuję, że Dawid po- ma patronuje innym markom, Maki składa faktury dla księgowej – dzię- Mon Ami to samodzielny projekt. ki temu nie ma żadnych frustracji czy trudności. Każde z nas robi to, I jak się układa współpraca? w czym jest najlepsze. Dawid ma wspaniałą wyobraźnię, nie tylko pro- Mamissima współpracuje z wieloma jektując. Jest wizjonerem i na tym ciekawymi znanymi osobami, mo- bazujemy. Ta marka jest dla mnie 7/M Mammazine | JA MAMA M/8 JA MAMA | Mammazine wyjątkowa, mam dobre przeczucia Nie wiem. Myślę, że praca po pro- U Pani już się zaczęło. Czego i wierzę w jej rozwój, myślę, że ma stu musi sprawiać przyjemność, można życzyć w takiej sytuacji? ogromny potencjał również do za- musi być radością. Przede wszyst- istnienia za granicą. Mam całkowitą kim jednak to jest bardzo ciężka Pozytywnej pewność, że wszystko od początku praca. Nie widać tego może na dla mnie bardzo ważna sprawa, do końca jest świetne i musi zdobyć pierwszy rzut oka, ale ja znam ku- ogromnie wpływa na jakość i przy- uznanie. lisy wielu takich kobiecych przed- jemność pracy. Jesteśmy już spo- sięwzięć i wiem, że to jest ogromna rym zespołem, zdarzają się trudne Polska marka zdobywająca uzna- praca i niezwykła logistyka rodzin- momenty, ale wychodzimy z nich nie za granicą – to dopiero sukces! na, żeby jakoś to wszystko połą- obronną rękę. Klimat w firmie jest czyć. No i trochę szczęścia trzeba świetny i niech tak zostanie. energii wokoło.To Znam wiele kreatywnych osób, mieć w życiu po prostu. Musi się które robią piękne rzeczy, świetnie przydarzyć odpowiedni moment, Tego więc życzymy i dziękujemy sprzedające się lub przynajmniej pojawiają się inspirujący ludzie – za rozmowę. coraz lepiej dostrzegalne za gra- i tak to się zaczyna. nicą. W większości są to kobiety, bardzo twórcze i przedsiębiorcze. Mam dosyć dobre rozeznanie w firmach zagranicznych i wiem, że jest to zjawisko wyjątkowe. Nie znam innego kraju, gdzie kobiety na taką skalę decydują się wziąć sprawy w swoje ręce, zakładają firmy i odnoszą takie sukcesy. Ważny jest tu element macierzyństwa jako początek czy inspiracja do rozpoczęcia własnej działalności. Zdecydowanie. Moja praca pozwala mi poznać mnóstwo kobiet, które skutecznie łączą macierzyństwo z pracą. To jest bardzo trudne, ale one sobie świetnie radzą. Jestem pod ich ogromnym wrażeniem. Myślę, że Polki po prostu tak mają, wpadają na świetne pomysły, realizują je, rozwijają się, a przy tym łączą tę pracę z życiem rodzinnym. Jaka jest tajemnica skutecznego łączenia pracy z życiem zawodowym? 9/M Mammazine | JA MAMA M/10 JA MAMA | Mammazine Babymoov PODGRZEWACZ DO BUTELEK podróż Jollein BAWEŁNIANE CHUSTECZKI Z DZIECKIEM MAKI MON AMI ZESTAW MUŚLINOWYCH I BAMBUSOWYCH OTULACZY Wyjazd z maluchami to wyzwanie i przygoda. Mamissima wie co warto mieć, by podróż była przyjemnością. KOO-DI ŁÓŻECZKO TURYSTYCZNE Lifefactory SZKLANA BUTELKA Jollein ZAWIESZKA DO SMOCZKA 11/M Mammazine | JA MAMA ZMIANA N A Z W I S KA TEKST: Anna Kulawik czyli jak za pomocą jednego podpisu utraciłam tożsamość i przegrałam z dziewczynką z TVN. Z awsze po cichu szydziłam z kobiet, które tak radykalnie broniły swojego nazwiska. Argumenty w stylu: przecież od dziecka jestem Nowak (tu wstaw dowolne nazwisko), to dlaczego nagle mam być Kowalska (tu znowu wstaw dowolne nazwisko). Albo: dlaczego to nie mąż zmienia nazwisko tylko kobieta. Aż po: moje dzieci będą Nowak, bo ja jestem matką – dlaczego mają być Kowalskie po ojcu? jego męża. Po pierwsze dlatego, że połączenie Kurp – Kulawik po prostu nie brzmi. Po drugie, taka jest przecież tradycja, że kobieta przyjmuje nazwisko męża. Dwu- Taka argumentacja zawsze śmierdziała mi tanim feminizmem, brakiem poczucia własnej wartości i niską samooceną. Aż do momentu, kiedy wyszłam za mąż. Anna Kulawik felietonistka, specjalistka ds. pr, przedsiębiorczyni, właścicielka marki modowej soxy.pl. Na co dzień pomaga firmom w budowaniu Od samego początku byłam przekonana, że przyjmę nazwisko moM/12 wizerunku. Prywatnie żona, przyszła matka i miłośniczka psów i kotów. członowa być nie chciałam, bo jak właścicielka podwójnego imienia Anna Maria wiem, że to strasznie upierdliwe. W końcu moja babcia przyjęła nazwisko dziadka, moja mama przyjęła nazwisko taty, więc i ja postanowiłam przyjąć nazwisko Kulawika. Nie pomyślałam tylko o jednym. Moja babcia wychodziła za mąż mając 17 lat. Moja mama mając 20. Obie były młode, z perspektywy czasu myślę, że nawet nastoletnie. Bez dorobku zawodowego. Ja wyszłam za mąż mając TRZYDZIEŚCI lat i jakieś 12 lat historii zawodowej. 15 maja, wieczorem, kiedy goście już pojechali, kiedy rozdaliśmy ostatnie pakunki ciast i weselnych alkoholi, kiedy emocje opadły, a na mojej dłoni – obok pierścionka – pojawiła się przepiękna obrączka rozumiałam, że już nie je- JA MAMA | Mammazine stem tą samą osobą. Wszystko się Stałam się ofiarą własnej szydery. zmieniło. Znacie to: nie śmiej się dziadku Całe życie byłam Kurpiem. Albo z czyjegoś wypadku? No właśnie. Kurpem. Albo Kurpiową. Rzadko Ja poznałam na własnej skórze. zwracano się do mnie po imieniu. Ba, nawet mój mąż per Ania po- A wiecie, co było najgorsze? Wywiedział do mnie może ze 3 razy. szukiwarka Google. Wcześniej, Nazywam się Anna Kurp. NIE KU- wpisując Anna Kurp pojawiało się LAWIK. Anna Kulawik to przecież mnóstwo wiadomości, artykułów, siostra mojego męża. Nie ja. Prze- publikacji i odnośników do mojej cież nie można tak po prostu po- osoby. A wiecie co jest teraz? Pierzbawić człowieka integralnej czę- dyliard informacji na temat Klaudii ści jego osobowości, nazewnictwa Kulawik. KIM DO DIABŁA JEST KLAUDIA KULAWIK? Po 30 latach i tożsamości. przegrywam z dziewczynką, która Nagle stałam się sobie zupełnie 8 lat temu była laureatką prograobca. Nagle, w ciągu jednej chwili, mu Mam Talent. Przecież tego się zrozumiałam wszystkie kobiety, nie da przepozycjonować. Zawsze dziewczyny, koleżanki, które tak przegram z dziewczynką z TVN. zaciekle broniły swojego nazwiska. Cofam to wszystko, co powiedziałam i pomyślałam o kobietach broniących swojego nazwiska. Macie rację. Wasze nazwisko to Wasza sprawa. Żaden mężczyzna nie powinien krytykować tego wyboru. Żadna kobieta nie ma prawa zarzucać Wam, że robicie to z braku poczucia własnej wartości czy z powodu kompleksów. Chcesz zmienić nazwisko – go for it. Nie chcesz zmieniać? Masz do tego święte prawo. Pamiętajcie, że udostępniając ten felieton sprawiacie, że gdzieś tam na Śląsku nieznana nikomu Ania Kulawik robi mały krok do przodu w budowaniu swojej nowej tożsamości. Nie bądźcie obojętni. Pomóżcie Ani. 13/M Mammazine | JA MAMA MAMA MA TEKST: Monika Pryśko P amiętam, jak moja kilkumiesięczna Córka biegła do mnie z głośnym ,,mmamamamamamamamammmamamamam’’. Któregoś dnia, gdy ciśnienie było zabójcze, a kawę dawkowałam sobie dożylnie, na jej okrzyki odpowiedziałam: - tak, ma, migrenę ma… Mama, prócz migreny, ma też prawo. Ma prawo posiadać migrenę, innych praw kilka też ma. Skąd o tym wiem? Czytam na Wallu na Facebooku, w kolorach magazynach za kilka złotych dostępnych na przykład na poczcie polskiej, na blogach też czytam. Mamy mają problemy z prawem, co według mnie nie jest żadną nowością. Ale, niczym gluten, vege i brexit, stało się to modnym tematem, skłaniającym do dyskusji. Jako czynny użytkownik Internetu doszłam do wniosku, że mamy praw nie miały, a teraz, niczym sufrażystki, walczą o nie zaciekle, przyznając sobie prawo do: bycia zmęczoną, bycia głodną, bycia kobietą sukcesu (a nie tylko mama na usługach dziecka), bycia zadbaną i seksowną, bycia multizadaniową, bycia nowoczesną, bycia kosmopolityczną, bycia niestandardową. Do bycia piękną też. Ja nie wiem, kto nam zabrał te prawa, wydaje mi się, że nikt. To o co chodzi? Kobiety wiedzą, czego chcą. Nie wystarczy im jedna życiowa rola, chciałyby kilka, wszystkie pełnić z sukcesem i uznaniem. Właśnie, chciałyby, a czasem nie umieją po to sięgnąć, lub po prostu im się nie chce, sukces wydaje się być zbyt daleko wyciągniętych rąk. Wtedy, z lenistwa lub przez pecha, czują się zamknięte w puchatej bańce macierzyństwa i zmuszone do spędzania każdego dnia tak samo. Przez minimum rok. Czytasz to i na samą myśl się buntujesz? I chyba to jest odpowiedź. Bunt! Matki się buntują, czują, że mogłyby lepiej żyć, ale… jak to nazwać? Hmmm, niech będzie, że nie mają prawa! Bo są matkami. I kółko się zamyka. Okazuje się, że wielką sztuką jest walka o bycie sobą. Tak, by nie trzeba było zwalać winy na dziecko, na męża, na system, na stereotypy i wzorce rodem z serialu, którymi nasiąkamy jak suche gąbki. Bo to trochę słabe jest ukrywanie się za słowami ,,bo matki to nie mają prawa do…’’. Mają. Chyba, że pozwolą sobie gdzieś je po drodze zgubić. Z lenistwa, niewiedzy lub po prostu, mając pecha. Monika Pryśko Mama ma – prawo do bycia sobą, podłego nastroju, euforycznych zakupów i cichych dni, gdy potrzebuje. Tak jak każdy zresztą. Od 2011 roku jest Tekstualną. Ma 30 lat, 3-letnią córkę i mieszka w Trójmieście. Gdyby ktoś ją dziś spytał, co od ćwierćwiecza robi najczęściej, odpowiedziałaby, że zaczyna od nowa. Różne rzeczy zaczyna, czasem życie, a czasem tylko książkę. M/14 Nikt mi nie musi pozwalać na bycie sobą. To bycie mną zlepione jest z obowiązków, powinności, ale też wielkich przywilejów, nudy, planów, monotonii i zaskakujących zdarzeń. Jest w tym dużo spontanu (nikt nie mówił, że bycie mama wygląda jak tort statystyczny), ale też dużo przewidywalności i powtórek. Ale w tym wszystkim wiem, że mam prawo do wszystkiego – do uczuć, własnego zdania, słabości i planów, ale tych związanych tylko ze mną. Planów, którymi nie musze się dzielić z nikim, nawet moim własnym, ukochanym dzieckiem. 15/M Mammazine | JA MAMA ANALOGOWA MIŁOŚĆ TEKST: Magdalena Maskiewicz N adszedł. Letni czas długich dni i krótkich nocy. Rozprężającego ciepła, wysokiego słońca i godzin nicnierobienia, gdzieś w raju o kilka godzin lotu samolotem, w opcji dla szczęściarzy i bez pakietu all inclusive. Chociaż po namyśle była w tym wartość dodana. Ale o tym za chwilę. kwiczę, lecz skwierczę. Morze szumi, wiatr koi, 7 letnie dziecko ogarnia się samo, brodząc po kolana w wodzie w poszukiwaniu skarbów przypływu. Mąż ogarnia Grishama, puszka Coli Zero ogarnia męża otwierając mu powieki, by rozleniwienie dnia bez rytmu nie uśpiło go gdzieś w połowie drugiego rozdziału. W myśl zasady, śpieszmy się celebrować urlo- Trafiło mi się takie szczęście w długi majowy weekend. Bez samobiczowania, że to może zbytnie folgowanie sobie, że jeszcze nie czas wakacji - słoneczna pauza dała dyspensę na 7 dni i nocy na wyspie Afrodyty. Welcome to Cyprus, Kalimera, pracę niech weźmie cholera. Pachnący Empikiem „House of Cards”, olejek do opalania z nienaruszoną jeszcze banderolą, słomkowy kapelusz z własnym Magdalena Maskiewicz wylatanym już programem Mi- Mistrzyni lekkiego pióra, humianistka z tytułem les&More, plus kilka plażowych magistra zarządzania, zakochana we Włoszech i wszystkim co włoskie, mama 6-letniej Matyldy rekwizytów. Jestem. Leżę. Nie M/16 py, tak szybko odchodzą, każdy bierze z dnia tyle ile chce i lubi. Nie, żeby nie wciągnęły mnie matactwa i knowania politycznych salonów Westminsteru na kartach powieści Dobbs’a, ale podnosząc wzrok znad książki zatrzymałam go na ludziach plażujących obok. Na dłużej niż chwilę. Na kilka chwil. Skupiłam się na dwóch parach. A właściwie na parze starszych, chociaż może należałoby powiedzieć – dojrzałych ludzi, na oko między 60, a 65 rokiem życia (w końcu żyjemy w czasach, gdzie 40tka jest nowa 30tką, wszystko płynie, nierzadko kwasem hialuronowym i jednoznacznie pewnym tego co się widzi można być chyba tylko patrząc w metrykę), tak więc miałam przed sobą kobietę i mężczyznę, korzystających z lata zdecydowanie już w jesieni swojego życia, a tuż obok, dla kontrastu młode małżeństwo, a właściwie rodzinę, w modelu dwa JA MAMA | Mammazine plus jeden, na pewno przed 30tką życzliwość, troska, czułość. Kobiez małym i co raczej oczywiste dość ta miała zdecydowanie południowy typ urody, a może kreolski, bardzo ruchliwym dzieckiem. gęste, ciemne, kręcące się w drobTo były dwa światy. Powiem szcze- ne sprężynki włosy, mocną opalerze, w kilka minut, w tak małym niznę, pełne usta, wydatny biust wycinku życia tych dwóch par/ i biodra, wyraźną nadwagę, którą rodzin/związków, w tak specyficz- nosiła z niesamowitą gracją. Gracją nym miejscu do podglądania ludz- z całą pewnością nie pozorowaną, kich zachowań jakim jest plaża, lecz płynąca z głębokiej samoakgdzie z natury jesteśmy bardziej ceptacji. Przechadzała się brzegiem obnażeni, ale też bardziej natural- morza wystawiając twarz do słońni w swoich odruchach, rozebrani ca, obmywała ciało morską wodą, ze swoich garniturów i garsonek, ściskając w dłoniach brzegi kwielub trendsetterskich łaszków, bez cistego pareo, pozbywała się wody żelu za to z wiatrem we włosach, wsiąkającej w tkaninę powiewającą nie ukryci za szybami samocho- wokół jej nóg. Na jej nadgarstkach dów, poza szarżami stanowisk. pobrzękiwały bransoletki, dłonie zdobił manicure w kolorze soczyPrawie nadzy. stego koralu. Gdy śliską od olejku Różnice pomiędzy tymi dwoma dłonią rozpakowywała tubę czekoparami, ale też modelami życia/ ladowych herbatników pierwszezwiązku wydały mi się kolosalne. go z nich podała partnerowi. Po Tak duże, że już w chwili gdy ich ob- chwili on masował jej kark, gdy tak serwowałam wiedziałam, że będę siedzieli „na łyżeczkę” na jednym chciała się tym z Wami podzielić łóżku do opalania. Smarował jej (to właśnie ta moja wartość dodana plecy, przyniósł kawę z pobliskiekrótkiej, wiosennej laby – zaczyn na go bistro. Na stoliku mieli książki, aparat fotograficzny. Nie aparat w wysmażenie nowego felietonu). telefonie. W ogóle nie widziałam ich rozmawiających przez telefon. Para analogowa – offline. Patrzenie na nich spod ronda Gdy ona czytała, on na swoim lekapelusza i zza okularów sło- żaku robił brzuszki. Bez sylwetki necznych, co mam nadzieję uda- Apollina, ale i bez kompleksów ło mi się robić ultra dyskretnie, i zastanawiania się czy wypada, sprawiało mi prawdziwą przy- czy nie głupio, śmiesznie etc. Harjemność. Było kojące. W ich ru- monia ich koegzystencji działała na chach była miękkość i spokój, mnie hipnotyzująco, nie mogłam z ich uśmiechów, słów, gestów, biła przestać na nich patrzeć, chociaż radość ze wspólnego spędzania sama w myślach karciłam się za tadnia. Była wzajemna akceptacja, kie podglądactwo. Dla zachowania równowagi w przyrodzie i zapewnienia mi pełnego obrazu na moim prywatnym, plażowym Discovery Channel, tuż obok wyświetlił mi się film zgoła odmienny. Para cyfrowa – online. Oboje przed 30tką, chociaż po chwili obserwacji, już wiedziałam, że on mentalnie około 18tki. Blady, chudy, bez muskulatury za to z kilkoma tatuażami. Z fantazyjnie przyciętym ciemnym zarostem, który przy nagim torsie wywoływał taki dysonans jak założenie skarpet do sandałów. W ustach papieros, w dłoni puszka piwa. Skupiony na sobie. Na leżeniu, paleniu, przewróceniu się z brzucha na plecy. Ona w ciągłym ruchu, prawie spazmatycznym, szarpanym. Goniąca za dzieckiem, za foliowymi torebkami, które co chwila porywał im wiatr, a których łapanie utrudniał papieros i konieczność nieprzerwanego kontrolowania tego, co robi ruchliwa pociecha. A pociecha głównie obsypywała piaskiem wszystko, co znalazło się w zasięgu jej pulchnych rączek, ze szczególnym naciskiem na torbę z jedzeniem i ubraniem. Ona się miota, on nie reaguje, są razem pod jednym parasolem, ale równie dobrze mógłby ich dzielić Rów Mariański. Jestem matką, wiem jak rozpaczliwie mogą wyglądać próby wypoczywania z półtorarocznym 17/M Mammazine | JA MAMA dzieckiem, ale nie o to chodzi. Dziecko było najprawdopodobniej ich wspólne, ale całą resztą udowadniali, że połączyła ich jakaś kosmiczna pomyłka. W końcu nastąpiło apogeum - dzieciak zostawiony na chwilę sam sobie, zamaszystym ruchem pakuje zawartość łopatki do torby, ona nie wytrzymując ciśnienia wymierza mu szybką jak seria z karabinu porcję klapsów. Dzieciak zaczyna wrzeszczeć, ojciec nieśpiesznie z pozycji horyzontalnej przechodzi do siedzenia, i mruga szeroko powiekami, jakby nie patrzył na własne zarykujące się dziecko, tylko kręgi w zbożu. Szybko dochodząc do wniosku, że przeoczył kolejny ważny z wychowawczego punktu widzenia moment w życiu własnego dziecka wraca do leżenia i gapienia się w wyświetlacz telefonu. Mały wrzeszczy coraz głośniej, matka zatyka mu usta dłonią i wykrzykuje jak się domyślam mało przyjemny komentarz. giej części garderoby ich przeszczęśliwej trójki i strząsając z nich piasek składa nerwowo w kostkę. On dalej patrzy w telefon. Ona kończy kolejną krzątaninę i zapala kolejnego papierosa. Dziecko z zaschniętymi na buzi łzami i katarem niezdarnie podchodzi do jej leżaka i całuje ją w usta. Przygarnia je do siebie i szczebiocze coś wydmuchując dym. Po chwili się ubiera, zbiera rozrzucone w piasku zabawki, zakłada dziecku pampersa. On nadal na leżaku, siedzi i robi sobie selfie. Jedno, drugie, piąte, dziesiąte. Z dziubkiem i z półprofilu. Z okularami na nosie, albo na głowie, bez koszulki, potem w polo z postawionym kołnierzem, znowu z dziubkiem. Efekty sesji nie są chyba zadowalające, bo czynność się powtarza. Facet jest naprawdę zdeterminowany, znajomi z fejsa muszą zobaczyć jak świetnie się dziś bawił. Nie daje za wygraną, ale ja mam już dość. Mam zamiar właśnie wrócić do książki, gdy patrzę na moją analogową parę, a oni tak jak ja przyglądają się z lekkim, prawie niewidocznym uśmiechem błądzącym gdzieś w kącikach ich ust, naszym okazom. Siedzą razem na jednym leżaku, on z ugiętymi kolanami, ona pomiędzy jego nogami jak w najbardziej wygodnym fotelu. I wtedy zauważa, że patrzę. Rzuca mi pełne zniecierpliwienia spojrzenie, jakby ostrzegając mnie, ze jeśli mam jakiś komentarz na temat, to mam go sobie schować w buty. No dobra, w japonki. Przez chwilę mierzymy się wzrokiem, po czym ona zostawia dziecko, odstawia je gdzieś obok leżaka ze złością i zaczyna czyścić rzeczy Jasne, „takie rzeczy tylko w erze”, z piasku. Wyjmuje jedna po dru- erze posiadania już dorosłego poM/18 tomstwa, albo nie posiadania go wcale - powiedzą znawczynie tematu zarzucając mi stronniczość i tego, że nie bronię styranych życiem matek. Matki muszą bronić się same. Nikt tego za nie nie zrobi. Bo moja cyfrowa para, ślizgająca się dzień po dniu po jego powierzchni, nie czerpiąca z niego żadnej radości, żyjąca razem, ale osobno, sama robi sobie kuku. On na fejsie, ona w kwoczym transie. Ani radości z bycia razem, ani radości z macierzyństwa. Może on nie dorósł, może ona lubi swoje życie i nie wyobraża sobie innego, ale mnie poraziło jak można z tego samego dnia, w tych samych warunkach, wziąć dla siebie wszystko lub nic. W perspektywie życia, uważam to za straszne marnotrawstwo. A może przesadzam? Może cały ten postplażowy wywód najlepiej podsumowałby jednym zdaniem, George Bernard Shaw, znawca ludzkiej natury - „Strasznym byłoby mieć partnerów, na jakich zasługujemy”. JA MAMA | Mammazine 19/M Mammazine | JA MAMA WSZYSTKO ZACZĘŁO SIĘ w kuchni ROZMAWIAŁA: Nina Olszewska ZDJĘCIA: Annabelle Minerals M/20 JA MAMA | Mammazine N a początku była problematyczna cera pewnej prawniczki, na końcu będzie – przewidujemy – kosmetyczne imperium. Annabelle Minerals to coraz bardziej rozpoznawalna marka ceniona szczególnie przez kobiety, dla których wygląd i zdrowie to zagadnienia nierozerwanie związane. Odpowiedzialna za powstanie i sukces firmy Anna Szczerba w rozmowie z Mammazine opowiada o tym, że pasja może stać się pracą i pozostać pasją jednocześnie. Mammazine: Wiem, że nie jest Pani chemikiem ani kosmetologiem. Jak to się stało, że prawniczka stworzyła rozpoznawalną i cenioną markę kosmetyczną? Anna Szczerba: To była kwestia potrzeby. Jako nastolatka i później jako studentka miałam bardzo problematyczną skórę. Szukałam produktów, które mogłyby mi pomóc, ale nie było wtedy takich w Polsce. Sprowadzałam kosmetyki z USA, ale docierały do mnie w różnym stanie. Zaczęłam więc robić je sama. Na własnym blacie kuchennym mieszałam te wszystkie półprodukty. Nie było to trudne, bo wszystkie były sypkie, ale pyliło się bardzo! Wątpliwa była też sprawa czystości tak powstających produktów. Wytwarzałam kosmetyki na moje własne potrzeby i dla koleżanek. Te, które są teraz sprzedawane, przygotowuje już profesjonalne laboratorium. cztery, ale ich ilość w składzie ma ogromne znaczenie. Kosmetyki powstawały metodą prób i błędów, niektóre formuły były do niczego. Z najlepszych produktów, mniej więcej dziesięciu, zostały wybrane te najlepsze z najlepszych, które trafiły do sprzedaży. Jak można krótko wyjaśnić czym są kosmetyki mineralne? Najłatwiej jest to wyjaśnić porównując je do tradycyjnych kosmetyków, bo to, co je wyróżnia, to nie to, co w nich jest, ale to, czego w nich nie ma. Nie ma w nich chemii, silikonu, substancji zapachowych, czyli tego wszystkiego, co nie jest potrzebne do zrobienia makijażu, a tylko uprzyjemnia nam nakładanie tych produktów. Trzeba pamiętać, że te substancje mają często bardzo zły wpływ na skórę. Na przykład silikony, które sprawiają, że kosmetyk się łatwo nakłada i rozprowadza, może pogorszyć stan cery. Czyli kosmetyki mineralne są istotą kosmetyków? Tak, esencją. Często mówimy, że dajemy klientkom po prostu czyste barwniki, a to, co one z nimi zrobią, zależy tylko od nich. Zrobiliśmy kiedyś konkurs: jak można wykorzystać cienie do powiek? Odpowiedzi były niesamowite, klientki wykazały się ogromną wyobraźnią. Jedna z pań na przykład dosypała cień Samodzielne robienie kosmetyków wydaje się być skomplikowanym przedsięwzięciem. Skąd miała Pani wiedzę i półprodukty? Zrobiłam dobry research, porównałam składy wielu produktów. Tajemnica tych kosmetyków tkwi w proporcjach poszczególnych składników. Niby są tylko 21/M Mammazine | JA MAMA do powiek do odżywki do paznokci i zrobiła sobie w ten sposób zdrowy, kolorowy lakier do paznokci. Sposobów na wykorzystanie tych kosmetyków jest naprawdę bardzo dużo. To prawda, nasze podejście przyciąga blogerki, które piszą artykuły i pomagają czytelniczkom zmienić nawyki, zadbać o siebie i wejść na naturalną drogę. Używanie ich wymaga chyba jednak pewnych umiejętności? Wciąż jest to moje hobby, odskocznia, oderwanie od rzeczywistości. Wciąż się uczę. Poza kosmetykami kolorowymi, od których wszystko się zaczęło, są jeszcze kosmetyki białe, o których wiem już coraz więcej. Tak jak kiedyś próbowałam tworzyć różne rodzaje podkładów, tak teraz w mojej lodówce królują własnoręcznie robione mieszanki olejów i kremy. Właściwie tych słoiczków jest więcej niż jedzenia, a krążenie między kuchnią a łazienką komplikuje testy, więc mam taki pomysł, żeby umieścić lodówkę w łazience. Tak chyba zrobię, bo mam teraz taką możliwość. Tak, to są sypkie produkty, więc panie często sceptycznie do nich podchodzą, nie wierzą, że takimi kosmetykami można zrobić makijaż. Po paru użyciach dochodzą jednak do wprawy. Okazuje się, że nie jest to nic skomplikowanego. Ile czasu zajęło Pani zbudowanie tak rozpoznawalnej marki? Aktualnie marka ma 4,5 roku, od 1,5 roku jesteśmy na Mokotowskiej. Ciężko powiedzieć kiedy marka stała się rozpoznawalna, nie robiliśmy żadnych badań w tej sprawie. Na pewno bardzo szybko pojawiły się pierwsze klientki, co jest ciekawe, bo zaczęliśmy od sprzedaży na Allegro i byliśmy zupełnie anonimową firmą, a jednak znalazły się kobiety gotowe wypróbować nasze kosmetyki. Teraz firma jest już znana, a nawet ma konkurencję… Rzeczywiście, takich kosmetyków pojawia się coraz więcej, ale to mnie bardzo cieszy. Oznacza to, że jest zapotrzebowanie, że klientki odchodzą od produktów drogeryjnych, czyli są świadome, czytają składy i sięgają po to, co zdrowe. Sprawa zdrowia pojawia się chyba nie przypadkiem – na blogu Annabelle zdrowie, dieta, slow life pojawią się tak samo często jak kosmetyki. Jestem zwolenniczką holistycznego podejścia. Nie da się dbać o urodę w oderwaniu od zdrowego stylu życia, odżywania, aktywności fizycznej, ale też pozytywnego stosunku do ludzi i świata. Kiedyś była taka piramida obrazująca, jak dbać o siebie. Na jej szczycie było zdrowe odżywanie, potem aktywność fizyczna i tak dalej. Teraz na pierwszym miejscu jest podejście do świata, sposób, w jaki traktujemy innych – to wszystko wpływa na nasz wygląd. Takie podejście zjednuje marce przyja- ciół – na blogu spotkać się można z wieloma zaangażowanymi autorkami. M/22 Dla Pani teraz kosmetyki to praca czy pasja? Ok, to rzeczywiście coś więcej niż zabieranie pracy do domu. Czy w ofercie Annebelle pojawiają się wciąż nowe produkty, czy jest niezmienna baza? Oczywiście pojawiają się nowości. Fajne jest to, że mamy tak zaangażowane klientki, że to one dają nam znać czego potrzebują. Proces wprowadzenia produktu na rynek jest jednak czasochłonny, dlatego prosimy panie o uzbrojenie się w odrobinę cierpliwości. Teraz chcielibyśmy dołączyć do naszej oferty kosmetyki do pielęgnacji, ponieważ jest to integralna część dbania o siebie. Pielęgnacja jest przed makijażem i nie można JA MAMA | Mammazine być fanem makijażu bez zainteresowania pielęgnacją. To teraz pytanie od Pani, jako kobiety prowadzącej biznes: co jest najtrudniejsze w takiej działalności, co jest potrzebne? Odwaga? Odwaga na pewno nie, bo ja nie należę do osób specjalnie odważnych. W momencie, kiedy odeszłam z pracy na etacie, firma już sobie świetnie radziła, więc nie było w tym większego ryzyka. Coś, z czym sobie źle radziłam na początku, to była krytyka. Ja włożyłam całe serce w tę firmę, dbałam, żeby wszystko było idealne, a i tak nie udało mi się wszystkich zadowoli. Słowa krytyki – uzasadnionej czy nie – zawsze bolą, szczególnie na początku. Druga sprawa, która sprawiała mi trudność, to samoorganizowanie sobie czasu. Kiedy zaczynałam pracę o 9:00 i kończyłam o 17:00 wszystko miało swój porządek. Kiedy plan dnia zaczął zależeć tylko ode mnie, trudniej to było zorganizować. No i odpowiedzialność – już nie można było powiedzieć, że to szef tak wymyślił. Teraz, jeśli coś jest nie tak, to jest to tylko moja wina. A jak z zarządzaniem ludźmi tworzącymi firmę? Firma częściowo jest rodzinna, są też osoby z zewnątrz, staramy się, żeby relacje były partnerskie, a atmosfera przyjemna, bo to wpływa na jakość naszej pracy. Nie chciałabym, żeby moi pracownicy byli zestresowani albo żeby ktoś się skupiał na czymś innym niż meritum sprawy. Wspieramy się wzajemnie, tworzymy zgrany zespół, dzięki czemu jesteśmy bardziej kreatywni i możemy razem więcej wymyślić. geryjne produkty. Świadczy to najlepiej o zapotrzebowaniu na zdrowe kosmetyki, potwierdza też, że nasze produkty sprostały zadaniu i są odpowiednie dla najbardziej wymagających klientek. A klientki? Czy jest jakiś szcze- Najpopularniejszy produkt? gólny typ kobiet, które kupują Mamy bestseller – podkłady. Podkłady to jednak spora grupa produktów – trzy formuły po 22 odcienie. Bestsellerem wśród bestsellerów jest podkład matujący Golden Fair, którego kolor odpowiada wielu klientkom. Jest to formuła matująca, więc zapobiega błyszczeniu skóry, delikatnie kryje, przy czym zapewnia naturalny efekt – i to trafia w upodobania pań. Pani kosmetyki? Początkowo faktycznie mieliśmy jeden typ pań, które częściej przychodziły – młode dziewczyny, czytelniczki blogów. Im dłużej istniejemy, im lepiej marka jest znana, tym więcej różnych kobiet kupuje nasze kosmetyki. Widoczna jest coraz większa grupa alergiczek, kobiet z wrażliwą skórą, którym szkodzą dro- W Polsce i nie tylko – sprzedaż zagraniczna działa i ma się dobrze. Czy są jakieś różnice w wyborach kosmetycznych Polek i kobiet z innych krajów? Przychodzi mi do głowy taka anegdota: Czeszki nazwały mikę brokatem, co nas w pierwszej chwili oburzyło, 23/M Mammazine | JA MAMA ale dla nich ten brokat to był plus. Dla polskiej klientki brokat w podkładzie byłby nieakceptowalny, Czeszkom o to chodziło. Mamy mnóstwo zamówień z krajów, w których panuje gorący klimat. Dla mnie to było ogromne zaskoczenie, kiedy zaczęły się pojawiać zamówienia na przykład z Singapuru. Bardzo mnie cieszą zamówienia płynące z egzotycznych miejsc, ale też zastanawia mnie, kto i jak tam na nas trafił. Kosmetyki mineralne to chyba dobra opcja na lato? Jasne, przede wszystkim dlatego, że nie zapychają porów i pozwalają oddychać, a to istotne, kiedy jest gorąco i skóra wydziela więcej sebum. W sklepie przy Mokotowskiej można się umalować na próbę. Panie są zainteresowane eksperymentami? Tak, ale też często przychodzą z własnymi produktami, żeby nauczyć się ich używania od profesjonalistki. Przychodzą też panie, które zastanawiają się, czy takimi kosmetykami w ogóle da się zrobić makijaż lub nie wiedzą, który odcień wybrać. Dobranie odcienia podkładu to jedno z najpoważniejszych wyzwań w życiu każdej kobiety… Były robione badania, które ujawniły, że 80 procent kobiet deklaruje gotowość do zmiany podkładu, jeśli tylko ktoś zaproponuje im idealnie dobrany odcień. Ja się trzymam już długo mojego odcienia, ale wcześniej też sporo eksperymentowałam, dopóki nie znalazłam tego jedynego. Wszystkim kobietom życzyć należy tego idealnego odcienia w końcu. Dziękuje bardzo za rozmowę. M/24 Dorota Wojnarowicz ekspert Annabelle Minerals. Wiele kobiet w ciąży oraz po porodzie boryka się z problemami skórnymi. Mnie również już w drugim trymestrze ciąży zaczął doskwierać trądzik zaskórnikowy, który związany był z burzą hormonalną zachodzącą w moim organizmie. Mając na uwadze bezpieczeństwo swoje oraz nienarodzonego dziecka, musiałam dużo większą wagę przyłożyć do znalezienia produktów, które nie zaszkodzą mojej wrażliwej skórze. Z pomocą przyszły mi kosmetyki mineralne Annabelle Minerals. Nie tylko pomogły na co dzień zatuszować wypryski, ale też wspomogły działanie codziennej pielęgnacji. Ich krótki, naturalny skład, pozbawiony talku, parabenów, konserwantów oraz pochodnych ropy naftowej dał mi gwarancję, że nie szkodzę ani sobie, ani maleństwu. Teraz – gdy mój synek jest już na świecie – kosmetyki mineralne pomagają mi zatuszować oznaki nieprzespanej nocy. Makijaż nimi wykonany jest nie tylko prosty i szybki, ale też daje bardzo naturalny efekt. Co więcej dziecko może dotykać mojej twarzy, a ja nie muszę się obawiać, że kosmetyki użyte do makijażu je uczulą. Myślę, że to bardzo ważne dla każdej młodej mamy. JA MAMA | Mammazine 25/M Mammazine | SMAKI SMOOTHIE BOWL TEKST I ZDJĘCIA: Ewelina Szkutnik Ewelina Szkutnik Pasjonatka zdrowej kuchni, autorka bloga ZABAWA W GOTOWANIE, mama do szaleństwa zakochana w swoich córkach. M/26 SMAKI | Mammazine Czyli koktajl podany w małej misce, przepełniony dodatkami. Nowy, „dziwny” trend? O nie! To fantastyczny pomysł na urozmaicenie koktajli i wielkie możliwości twórcze! Zabawa nie tylko smakiem ale i kolorami! Lato to idealny czas na takie eksperymenty, daje nam moc owocowych obfitości, dzięki czemu możemy każdego dnia próbować nowego smaku! A co najważniejsze SMOOTHIE BOWL to miseczka prawdziwej mocy, energii i zdrowia zawartego w owocach, bakaliach i bardzo ostatnio modnych super food, które ją wypełniają po brzegi! 27/M Mammazine | SMAKI KOKTAJL JAGODOWY Składniki Sposób przygotowania 4 banany Wszystkie składniki miksujemy na kok- 1 szklanka jagód tajl, wlewamy do miski i układamy owo- 1 szklanka mleka roślinnego ce według własnej inwencji. Dajemy się 1 łyżka miodu (opcjonalnie) ponieść wyobraźni Owoce i dodatki: Banan, truskawki, czereśnie, morele, kiwi, migdały, nasiona chia M/28 SMAKI | Mammazine KOKTAJL MALINOWOTRUSKAWKOWY Składniki Sposób przygotowania 1 szklanka malin Wszystkie składniki miksujemy na gę- 2 banany sty koktajl, wlewamy do przygotowa- 1 szklanka mleka roślinnego nych miseczek i układamy owoce oraz ½ szklanka truskawek dodatki, by danie wyglądało pięknie Kilka listków mięty i kolorowo! Jemy oczami! Owoce i dodatki: banan, truskawki, maliny, domowa granola, świeża mięta 29/M Mammazine | SMAKI pyszne M/30 SMAKI | Mammazine pyszne I ZDROWE Deser to zdecydowanie najprzyjemniejsza część obiadu. Najprzyjemniejsza, ale i często wbudzająca największe poczucie winy. My dajemy wybór. Deser pyszny i ... pyszny i zdrowy. Co wybierasz? Słodko-gorzkie połączenie bezy i kawy, czy łagodne mleko kokosowe z nasionami chia i zaskakująco pysznym kremem daktylowym? 31/M Mammazine | SMAKI pyszne DESER BEZOWY Z KREMEM KAWOWYM / 4 porcje / SKŁADNIKI KREM 250ml śmietany 36% 250g serka mascarpone 3 łyżki cukru pudru 3 łyżki mocnego espresso 3 łyżki whisky BEZY 4 białka 170g cukru pudru 0,5 łyżki mąki ziemniaczanej 1 łyżeczka soku z cytryny gorzka czekolada do dekoracji Białka o temperaturze pokojowej ubijamy na sztywną pianę, następnie stopniowo, pomału dodajemy cukier puder, a na koniec mąkę ziemniaczaną i sok z cytryny, zwalniając obroty miksera. Piana powinna być sztywna, lśniąca. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, na który łyżką, lub za pomocą rękawa cukierniczego nakładamy pianę porcje nie muszą być regularne. Pieczemy 60 minut w piekarniku nagrzanym do 110 stopni. Po upieczeniu studzimy w piekarniku. Schłodzoną śmietanę ubijamy dodając cukier puder, następnie dodajemy ser mascarpone, miksujemy do uzyskania gęstej, gładkiej masy. Wlewamy whisky, mieszamy, a następnie dodajemy ostudzone espresso. Miksujemy całość. Do szklanek wkładamy warstwę bezów, częściowo pokruszonych. Na to nakładamy krem, a kończymy drugą warstwa bezów, które dekorujemy gorzką czekoladą. Deser najlepiej podawać od razu, żeby bezy pozostały chrupiące. Kontrast chrupkości i kremowej kawowej masy jest kluczowy. M/32 SMAKI | Mammazine pyszne I ZDROWE DESER Z CHIA I KREMEM DAKTYLOWYM / 4 porcje / SKŁADNIKI KREM 1 puszka mleka kokosowego 3 łyżki mleka roślinnego 4 łyżki nasion chia 2 łyżki ksylitolu SOS 1 szklanka daktyli 2 łyżki owoców goji 3 łyżki gęstej „śmietanki” kokosowej 1 łyżka masła orzechowego 2 łyżki kakao naturalnego Daktyle oraz owoce goji moczymy w gorącej wodzie przez 2 godziny. Mleko kokosowe łączymy z mlekiem roślinnym, chia i ksylitolem i mieszamy trzepaczką przez dwie minuty. Masę rozkładamy do 4 szklanek i wstawiamy do lodówki na 3 godziny. Po godzinie możemy przemieszać masę w szklankach. Daktyle, goji, kokosową śmietankę, masło orzechowe i kakao miksujemy. Mogą pozostać niewielkie, niezmiksowane kawałki owoców. Masę kokosową z chia polewamy sosem daktylowym i dekorujemy kwaśnymi owocami, które przełamią słodki smak sosu. owoce do dekoracji 33/M hello SOMEBUNNY M/34 PIĘKNE | Mammazine Przedstawiamy nową, piękną i unikatową linię stylowych mebelków dla Najmłodszych. Dziecko jest wizytówką i dumą każdego rodzica, a produkty dla dzieci, które wybieramy, są odzwierciedleniem naszego stylu, naszej osobowości, naszego dobrego smaku. Obraliśmy sobie za cel tworzenie dla dzieci, by były zadowolone z mebelka, i dla rodzica, by jego poczucie estetyki zostało spełnione. Oto zaczarowany świat Somebunny. Czekaliśmy na Ciebie, usiądź wygodnie! Pamiętamy to uczucie z dzieciństwa, kiedy wszystko, co dorosłe wydawało się najciekawsze, najpiękniejsze... zwykle niestety kwitowane słowami: Zostaw! Nie dotykaj! Zejdź! To nie jest dla dzieci! Teraz już jest! Somebunny sprytnie pomniejszył meble dorosłych – dodał kolory, trochę wygody, szczyptę szyku, „strzelił z kopyta” i są. Wyposażenie pokoi dziecięcych w najpiękniejszym wydaniu, połączenie świata dzieci ze światem rodziców i designem. Idea stworzenia mebli „jak dla dorosłych” okazała się niezwykle trafna. Dzieci uwielbiają, gdy traktuje się je jak dorosłe osoby i daje podobne przywileje. Częstowanie rodziców herbatką na niby jeszcze nigdy nie było tak realne jak na „dorosłym” foteliku, przy „dorosłym” stole. Przyjmowanie małych gości osiągnęło inny wymiar – dziś gościmy ich na kanapach w designerskich kącikach Somebunny. 35/M Mammazine | PIĘKNE MAMA MA PLAN Z wizytą u Basi Szmydt Prawdziwie skandynawski, jasny i przytulny, z oknami, które wzbudzają powszechny zachwyt. Dziś do swojego domu zaprasza nas Basia - mama, żona i blogerka, wyznawczyni filozofii slow life i stylowego minimalizmu. ROZMAWIAŁA: Monika Pryśko ZDJĘCIA: Basia Szmydt M/36 PIĘKNE MAMA MA PLAN | Mammazine 37/M Mammazine | PIĘKNE M/38 PIĘKNE | Mammazine Skąd wiedziałaś, jaki dom chcesz przemyślane. bazę: ków, poszerzyłabym korytarz na dole, zbudować? białe ściany, białe podłogi, naturalne a komin umieściłabym na zewnątrz materiały – cała reszta to dodatki. Ja- budynku. Teraz jest w środku, co Wiedziałam, jaki ma być w środku. kich byśmy nie użyli, będą wyglądały utrudnia nam posiadanie kominka, Odkąd podjęliśmy decyzję, że to jed- w sąsiedztwie tych kolorów dobrze. więc prawdopodobnie zdecydujemy Stworzyliśmy się na kozę. Jako minimalistka my- nak dom, a nie mieszkanie będzie naszym miejscem – ograniczała nas Jakie jest twoje ulubione miejsce ślę, że dziś zbudowałabym mniejszy tylko wyobraźnia. Chcieliśmy domu w domu? dom, być może parterowy. Sporo tej przestrzeni, co jest niewątpliwie pięk- praktycznego, podzielonego na strefy, ale priorytetem tak naprawdę było Zdecydowanie salon. Część otwarta ne, ale zastanawiam się, czy rzeczy- światło. Stąd pomysł na prawie prze- z wielkimi oknami. Tu wszyscy spę- wiście jest nam potrzebny tak duży szkloną ścianę i białe podłogi. Światła dzamy najwięcej czasu. Ja tu pracuję, dom. Więcej błędów nie pamiętam mamy najwięcej we wsi (śmiech). Po- gotuję i po prostu patrzę na cudny lub jeszcze o nich nie wiem. mysł na wielkie okna zaczerpnęliśmy widok za oknem. To nasz prywatny, z Norwegii, gdzie pracuje mój mąż. ruchomy obraz, który każdego dnia Jak powstawał dom dwóch indy- Jeden z sąsiadów w Oslo miał po- wygląda inaczej. Aktualnie to naj- widualności, że obyło się bez kłótni dobne okna, stwierdziliśmy, że chce- częściej burzowe, granatowe nie- o kafelki i kolor podłogi? my coś takiego wprowadzić u siebie bo i złote kłosy pszenicy – cudnie! w domu. Myślę, że kiedy wykończymy górę, Mamy z Tomkiem prawie identyczny Wiedzieliśmy, że chcemy mieć an- moim równie ulubionym miejscem gust. On zdecydowanie woli, żebym tresolę. Wiedzieliśmy również, że na będzie antresola, gdzie zamierzam to ja podejmowała ostateczne de- piętrze będzie idealne miejsce, by postawić swoje biurko i tam pisać cyzje. Ufa moim wyborom, czasami stworzyć swoją własną, małżeńską i tworzyć. podchodzi do nich sceptycznie, ale finalnie zazwyczaj jest zadowolony przestrzeń. Na dole domu wszystko jest wspólne. Biegają nasze dzieci, Czy jest coś, co byś zrobiła na nowo, z efektu. Ja wszystko widzę od razu dzieci sąsiadów, zwierzęta sąsiadów inaczej? oczami wyobraźni, cały projekt mam w głowie. Tomek potrzebuje zoba- i sami sąsiedzi. Na górze jest nasz azyl. Jeszcze niewykończony, ale Tak! Kupiłabym działkę bliżej War- czyć coś na żywo. Jesteśmy zgodni to tam mamy zamiar spędzać czas, szawy (smiech). Naszą działkę kupo- w wielu tematach, tym bardziej kiedy nasi synowie będą mieć inne waliśmy, kiedy jeszcze nie mieliśmy w urządzaniu domu. Uważamy, że biel priorytety w życiu, niż przebywanie dzieci w planach, więc i tak mamy jest najdoskonalszym kolorem, odpo- z rodzicami. sporo szczęścia, że mamy dosyć czywamy przy niej. Nie lubimy zagra- Dodatkowo, jako maniaczka no- blisko szkołę i przedszkole. Wycho- cać przestrzeni i kochamy skandy- tesów, kilka lat przed budową za- dzę jednak z założenia, że wszystko nawski design. Urządzanie domu jest częłam wklejać do zeszytu zdjęcia jest po coś i widocznie to właśnie dla nas doskonałą zabawą i wspólną z inspiracjami. Głównie ze skandynaw- tutaj mieliśmy stworzyć nasz dom. pasją. Tomek przywozi różne rzeczy skich gazet. Część z nich się przedaw- Jeśli chodzi o sam budynek - parę z podróży, wysyła mi mmsy z pytaniem niła, sporo rozwiązań wprowadziliśmy rzeczy przeoczyliśmy. Ze swoją dzi- „hot or not” . To samo robię ja, kiedy jednak do naszego domu. Dom bu- siejszą wiedzą potrafiłabym zwrócić jestem w jakimś sklepie wnętrzarskim dujemy i wykańczamy powoli. Dzię- uwagę architektce. Wtedy, na etapie czy na pchlim targu. Szanujemy swoje ki temu nasze decyzje dojrzewają projektu, pewnych rzeczy nie wiedzia- wybory, bo dom jest wspólny. Kiedyś i w konsekwencji są dużo bardziej łam. Powiększyłabym pokoje chłopa- zamarzyłam sobie taki pleciony fotel 39/M Mammazine | PIĘKNE z wysokim oparciem bardzo. No trzebna nowa rzecz. Leżałam na so- mowych znów wraca do łąsk. Ja piękny był. Ja go po prostu widzia- fie i wymyślałam co też bym chcia- swoją miłość ulokowałam w spo- łam na antresoli mojej, pomalowa- ła widzieć, kiedy patrzę w stronę rych roślinach, na przekór wszę- nego na różowo. Tomek zagroził spiżarki. wtedy dobylskim, słodkim sukulentom. rozwodem, więc zrezygnowałam. w widocznym miejscu. Wymyśliłam Uwielbiam też jeden z pomysłów Po kilku miesiącach przyniósł mi sobie, że chcę starą szafę, którą Tomka – żółte drzwi pomiędzy wia- jakąś gazetę wnętrzarską z Danii pomaluję na dosyć krzykliwy kolor. trołapem, a częścią dzienną. To i powiedział „Miałaś rację, zwra- Nie wiem jeszcze czy dojdzie to do jak przejście na słoneczną stronę cam Ci honor – spójrz te fotele są skutku, bo domem się bawimy, ale domu. Coś, co przełamuje dosyć teraz modne i kosztują kilka tysięcy lubię wyłączyć wszystkie powia- monochromatyczne wnętrze. Coś koron (śmiech). Niestety zdania nie domienia i inspiracje i poszukać zaskakującego. zmienił, bo też nigdy nie szliśmy za odpowiedzi w sobie. Jednak gdy tym co modne, tylko za tym co bli- jej nie znajduję to inspirują mnie Lubisz vintage. Jaki jest twój prze- skie naszym sercom. A ten fotel bli- blogi, filmy, książki i podróże. Te pis na łączenie skandynawskiego ski jego sercu nie jest i już. Ja z ko- ostatnie nawet bardzo. Cenię so- minimalizmu i perełek z pchlich lei nie godzę się na walizki vintage, bie prostotę, więc nie spędzam targów, by dom nie zmienił się które on by chciał po coś, nie wiem wiele czasu na szukaniu nie wia- w graciarnię? po co, gdzieś umieścić jako deko- domo jak niestandardowych roz- rację, a mnie się nie podobają. Są wiązań. Myślę, że prawie wszystko Mniej znaczy więcej. Pilnuję się, to jednak drobiazgi. W przypadku już mam. Teraz został etap zabawy by nie wszystko było vintage, bo dużych tematów zawsze jesteśmy wnętrzem. wtedy zamienię mieszkanie w kra- Komoda stała kowski kredens. Poza tym ja nie zgodni, albo rozmawiamy dotąd, aż dojdziemy do kompromisu. Kierujesz się konkretnymi inspira- Na jaki pomysł ostatnio wpadłaś, jestem wielką fanką vintage jak które zmienił wnętrze twojego wszyscy myślą. Lubię pewne jego domu? elementy. Uwielbiam design mebli z przełomu lat 50 i 60. Uważam, cjami z magazynów wnętrzarskich, czy finalnie i tak spontanicznie wy- Na łazienkę zdecydowanie. To że są po prostu piękne. Lubię gdy bierasz dodatki? własnie tam postawiliśmy komo- naczynia są każde z innej parafii, dę klasycznej dlatego wyszukuję je na pchlich I tak i nie. Pomysł na łazienkę znala- szafki pod umywalkę. Kocham targach. Lubię, gdy z daną rzeczą złam na Pintereście. Lubię go prze- ją! Zamarzyłam też sobie prywat- wiąże się jakaś historia. Zazwyczaj glądać w celu szukania inspiracji. ną dżunglę w domu. W pewnym są to piękne historie. Jak chociaż- Rzadko jednak podoba mi się sty- momencie zaczęłam przygarniać by widelce z północy Norwegi, lizacja wnętrza całościowo. Inspi- do domu niechciane przez lu- z miejscowości Bodo, prawie przy racji szukam przede wszystkim w dzi, na maksa wyrośnięte kwiaty. kole podbiegunowym. Są złocone, sobie, bo te jak wiadomo wynika- U mnie z tym problemu nie ma – z drewnianymi rączkami, na każ- ją z naszych potrzeb jako rodziny. nie mam stropu i kwiaty mogą dym budda. Ilekroć jem nimi uko- Ostatnio stwierdziłam, że nie po- rosnąć pod sam dach. Poprzesa- chane kluchy przypominam sobie trzebuję już pewnej komody w spi- dzałam, dokarmiłam, wyczyściłam, nasz krótki wypad we dwoje. Albo żarce, bo nie pasuje mi do mojego porozmawiałam z nimi i dziś za- ta 60-letnia mapa północnej Euro- wnętrza. Sprzedałam ją koleżance, czynają tworzyć w naszym domu py. Najpierw zobaczyłam podobną ale na jej miejsce pojawiła się po- bujny las. Uprawianie kwiatów do- na Pintereście, później uruchomi- M/40 vintage zamiast PIĘKNE | Mammazine 41/M Mammazine | PIĘKNE M/42 PIĘKNE | Mammazine łam wszystkie swoje znajomości Trzeba wyłączyć na jakiś czas blogi, jest właśnie projektowany. Za kil- i własnoręcznie szukałam jej na czasopisma wnętrzarskie, strony ka, kilkanaście lat będzie tu sporo strychu pewnej 100-letniej szkoły. poświęcone designowi i pozwolić drzew, krzewów, które otulą bryłę Przyznacie chyba, że to magiczne. sobie być naprawę gospodarzem domu, a wtedy korzystanie z nie- Najbardziej jednak lubię skandy- swojego domu. Urządzać go tak, go będzie nie tyle piękne, ile po nawską prostotę, a ta kojarzy mi by był nasz. W naszej wsi wszy- prostu komfortowe. Mój dom jest się z porządkiem, przejrzystością scy myślą, że nasz dom należy do charakterystyczny, bo pozwoliłam i przestrzenią. Dlatego nieważne Świadków Jehowy. Jest dosyć nie- sobie na realizację swoich pomy- czy rzeczy są vintage czy też nowo- standardowy ze względu na okna. słów nie patrząc na to co jest ak- czesne. Nie pozwalam, by było ich Czy się tym przejmuję? Ani trochę. tualnie modne, co powie mama za dużo, bo wtedy przesłonią mi Wiem, że wyprzedzam trendy, i co powiedzą sąsiedzi. Spędzę tu mój piękny widok z okien. wiem, że ten widok mnie uspoka- najbliższe kilkanaście lat swoje- ja, wiem, że właśnie tutaj tworzę go życia. Istotne jest, by było ono Jak z białych ścian i żywicznych swoją najpiękniejszą historię. Tak smaczne, piękne i takie jak sobie podłóg zrobić miejsce inspirują- jak wspomniałam wcześniej - pew- wymarzyłam. Biała podłoga, ta ce, pełne życia i bardzo charakte- ne rzeczy widzę najpierw w gło- o której marzyłam, bardzo mi rystyczne? wie, a w mojej głowie aktualnie w tym pomaga (śmiech). jest ogród. I dom pod ten ogród 43/M Mammazine | PIĘKNE M/44 PIĘKNE | Mammazine 45/M Mammazine | PIĘKNE M/46 PIĘKNE | Mammazine DZBANEK LENE BJERRE PUSZKA RETRO ZONE W stylu MAPA SKANDYNAWII ALLPOSTERS B ASI SZMY DT HERBATA CLIPPER Jak uzyskać efekt wnętrza rodem ze skandynawskich magazynów? Kilka dodatków na pewno pomoże! KOC HOUSE OF RYM LAMPA STOJĄCA ZUMA LINE DYWAN HOUSE DOCTOR ZESTAW STOLIKÓW AGA MARTIN 47/M Mammazine | MODA MAMA MA PLAN ZDJĘCIA: Piotr Ratuszyński PRODUKCJA: Mammazine STYLIZACJA: Doradca Stylu MODELKI: Emilia Pryśko i Mila Neugebauer WÓZEK: Mamas&Papas URBO2 CHESTNUT TWEED mama Letnia mama wcale nie jest obojętna. Jest pewna siebie, zrelaksowana i dobrze, swobodnie ubrana. Wciąż letnio? Nie! Gorąco! letnia M/48 MAMA MAMODA| PLAN | Mammazine a 49/M Mammazine | MODA MAMA MA PLAN EMILIA Sukienka i bluzka - Debora Vogel/ dostępne w Undula Moodstore Naszyjnik - Krupka/ dostępne w Undula Moodstore Kolczyki - Monopolka/ dostępne w Undula Moodstore Torba - Czarny/ dostępna w Undula Moodstore Okulary - Gepetto/ dostępne w Undula Moodstore MILA T-shirt i ogrodniczki - H&M M/50 Bezrękawnik - Coccodrillo MODA| Mammazine 51/M Mammazine | MODA M/52 MAMA MA PLAN | Mammazine 53/M Mammazine | MODA street FUN Środek lata to dopiero początek zabawy. W samym środku miasta, z przyjaciółmi, w dodatku w bardzo dopracowanych stylizacjach można dopiero poczuć wakacje. ZDJĘCIA: Piotr Kanigowski / Emilia Pryśko PRODUKCJA: Mammazine STYLIZACJE: Mammazine MODELE: Matteo Bojanowski Nicolas Bojanowski Paulina Oleksiak Oliwia Reszka Dobrawa Wiś Kuba Wrzask Leon Wrzask WŁOSY: Czuprynki / czuprynki.pl M/54 MAMA MAMODA| PLAN | Mammazine OD LEWEJ: OLIWIA Koszula: Kids on The Moon, Czapka: Pocopato PAULINA Kurtka bejsbolowa: Mini Rodini/Bananaz.pl T-shirt: Booso/moushouse.pl Czapka: Pocopato NICOLAS: Bluza: Mini Rodini/Bananaz.pll 55/M Mammazine | MODA M/56 MODA | Mammazine OD LEWEJ: MATTEO T-shirt: Zombie Dash Spodenki: Zombie Dash Buty: H&M Tatuaż: Zuzu Toys OLIWIA Koszula: Kids on The Moon Spodnie: Zombie Dash Buty: City Sport/Le Coq Czapka: Pocopato Tatuaż: Zuzu Toys KUBA Spodnie: Pocopato/OGRODNICZKI STARLIGHT Buty: City Spo 57/M Mammazine | MODA OD LEWEJ: OLIWIA Koszula: Kids on The Moon, Spodnie: Zombie Dash Buty: City Sport/Le Coq Czapka: Pocopato Tatuaż: Zuzu Toys PAULINA Kurtka bejsbolowa: Mini Rodini/Bananaz.pl T-shirt: Booso/moushouse.pl Spódnica: Kids on The Moon Buty: City Sport/Le Coq Czapka: Pocopato NICOLAS: Bluza: Mini Rodini/Bananaz.pll Spodnie: Zombie Dash Buty: H&M Deskorolka: Projekt Junior/Fish Skateboards Tatuaż: Zuzu Toys M/58 MODA | Mammazine 59/M Mammazine | MODA M/60 MODA | Mammazine OD LEWEJ: LEON Top: Bosso/mousehouse.pl Legginsy: Pocopato/Starlight Czapka:Pocopato Tatuaż: Zuzu Toys OLIWIA Sukienka: Soft Gallery/Bananaz.pl Spodnie: Pocopato/Aurora Grid Kask: Projekt Junior/Micro Tatuaż: Zuzu Toys 61/M Mammazine | MODA OD LEWEJ: NICOLAS Koszulka: Pocopato/Poco Letters Spodenki: Zombie Dash Buty: H&M Kask: Projekt Junior/Micro PAULINA Sukienka: Nosweet/Moushouse.pl Bluza: Zombie Dash.Nice 2 Eat You Czapka: Pocopato M/62 MODA | Mammazine 63/M Mammazine | MODA M/64 MODA | Mammazine KUBA Spodnie: Zombie Dash/Hungry One Bluza: Mayoral/booboo.com.pl Kask: Projekt Junior/Micro Tatuaż: Zuzu Toys 65/M Mammazine | MAMA MA PLAN M/66 MAMA MA PLAN | Mammazine OD LEWEJ MATTEO T-shirt: Zombie Dash Spodenki: Zombie Dash Buty H&M Tatuaż: Zuzu Toys Deskorolka: Projekt Junior/Fish Skateboards OLIWIA Koszula: Kids on The Moon Spodnie: Zombie Dash Buty: City Sport/Le Coq Czapka: Pocopato 67/M Mammazine | MODA MAMA MA PLAN OD LEWEJ: OLIWIA Leginsy: Kids on The Moon Kombinezon: Kids on The Moon Buty: City Sport/Le Coq Chusta: własność stylistki KUBA T-shirt: Mayoral/booboo.com.pl Spodnie: Zombie Dash/Hungry One Kask: Projekt Junior/Micro Deskorolka: Projekt Junior/Fish Skateboards M/68 MODA | Mammazine 69/M Mammazine | MODA OD LEWEJ: PAULINA Kombinezon: Soft Gallery/Bananaz.pl Tatuaż: Zuzu Toys MATTEO: Spodnie: Kids on The Moon Longsleeve: nosweet/moushouse.pl Buty: H&M OLIWIA: T-shirt / legginsy / spódnica: Kids on The Moon Tatuaż: Zuzu Toys M/70 MAMA MAMODA PLAN | Mammazine 71/M Mammazine | MODA MAMA MA PLAN M/72 DOBRAWA Sukienka: Nosweet/moushouse.pl Legginsy: Pocopato/Zyg Zak Lala: booboo.com.pl Tatuaż: Zuzu Toys MODA | Mammazine 73/M Mammazine | MODA M/74 MAMA MAMODA PLAN | Mammazine OD LEWEJ: MATTEO: Spodnie: Kids on The Moon Longsleeve: nosweet/moushouse.pl Tatuaż: Zuzu Toys OLIWIA Kombinezon: Kids on The Moon Chusta: własność stylistki 75/M Mammazine | MODA MAMA MA PLAN OD LEWEJ: NICOLAS: Bluza: Mini Rodini/Bananaz.pll Spodnie: Zombie Dash Buty: H&M Deskorolka: Projekt Junior/Fish Skateboards Tatuaż: Zuzu Toys DOBRAWA: Rompers: Bobo Choses/Bananaz.pl Deskorolka: Projekt Junior/Fish Skateboards M/76 MODA | Mammazine 77/M Mammazine | MAMA MA PLAN M/78 OD LEWEJ: MAMA MA PLAN | Mammazine OLIWIA Sukienka: Soft Gallery/Bananaz.pl Spodnie: Pocopato/Aurora Grid Kask: Projekt Junior/Micro Buty:City Sport/Le Coq Tatuaż: Zuzu Toys Kask: Projekt Junior/Micro Deskorolka: Projekt Junior/Fish Skateboards Summer DOBRAWA: Legginsy: Pocopato/Poco Letters Sukienka: Pocopato/Starlight Hulajnoga: Micro 79/M Mammazine | MAMA MA PLAN Playsuit Playsuit, kombinezon, romper wiele nazw, ale jeden strój. I nic więcej nie trzeba. Od rana do wieczora. Stylizacja: Agata Bałdyga / Doradca Stylu Makijaż: Agata Sawicka Make Up Zdjęcia: Mammazine Modelka: Agata Bałdyga Dziękujemy za wypożyczenie ubrań i owocną współpracę butikowi Undula Moodstore z Olsztyna. M/80 MODA | Mammazine Kurtka/ Stradivarius/ kolekcja wiosna-lato 2012 Okulary/ Cropp/ kolekcja wiosna-lato 2012 Bransoletka/ Neuf/ dostepna w Karen Paul Bransoletka/ Amuletum/ dostępna w Undula Moodstore Torba/ Czarny/ dostępna w Undula Moodstore Kolczyki/ Bijou Brigitte Chustka/ vintage Buty/ Converse 81/M Mammazine | MODA Playsuit Nie wyobrażam sobie lata bez kombinezonu. Ma w sobie tą samą moc co sukienka: po prostu się go ubiera i nie trzeba się zastanawiać czy bluzka pasuje do spodni lub spódnicy. Poza tym nadaje się na wiele okazji. Możemy go nosić w typowo sportowej odsłonie: z tenisówkami i jeansową kurtką, lub założyć do niego: szpilki i elegancką biżuterię, by stworzyć wieczorowy look. W czwartej propozycji mam coś dla miłośniczek streetowego luzu i wygody. Długi miękki sweter to mocny punkt zestawu, który oprócz gwarantowanego komfortu, przyciąga wzrok wszystkich fashionistek. Jest lekki, a jednak potrafi ogrzać w chłodny wakacyjny wieczór. Reszta dodatków z założenia miała być tylko uzupełnieniem stylizacji. Duża torba to rozwiązanie dla kobiet, które lubią mieć wszystko przy sobie. Według mnie to idealna propozycja na wakacyjną podróż samolotem lub pociągiem. Oczywiście łatwiej będzie nam eksperymentować i tworzyć nowe zestawy, kiedy kupimy kombinezon w jednolitym kolorze. I niekoniecznie myślę o czarnym. Ja wybrałam ten w kolorze kobaltowym. Ty możesz postawić na szarość, koral, żółć lub ponadczasową biel. Wybór należy do ciebie. W następnej odsłonie tego samego kombinezonu stworzyłam stylizację w klimacie boho, która może sprawdzić się na letnim festiwalu muzycznym lub na co dzień, jeżeli to twoje klimaty. KOMBINEZON ON YOU /dostępny w Undula Moodstore/ Agata Bałdyga Z pasji i zawodu Osobista Stylistka Właścicielka marki Doradca Stylu Organizatorka Pokazów Mody Prestiżowych Marek Wizjonerka i Nauczycielka stylu M/82 Rada stylistki: Jeżeli nie lubisz eksponować swoich nóg, zawsze możesz zdecydować się na przewiewny kombinezon z cieńszej bawełny lub wiskozy, z długimi nogawkami. Poszukaj takiego na cienkich ramiączkach, albo z ciekawie wyciętymi plecami. Nadal będzie on przewiewny, ale i kobiecy. Może się nawet okazać, że sprawdzi się również na pierwsze wrześniowe chłody. Wystarczy, że połączysz go z jeansową koszulą, parką i botkami, a będziesz gotowa na przywitanie jesieni… MODA | Mammazine 83/M Mammazine | MODA M/84 MODA | Mammazine 85/M Mammazine | MODA Bluzka/ Mouse/ dostępna w Undula Moodstore Bransoletki/ Amuletum/ dostępne w Undula Moodstore Saszetka/ Kiejno/ dostępna w Undula Moodstore Szpilki/ Love Moschino/ kolekcja wiosna-lato 2016 Kolczyki/ Amuletum/ dostępne w Undula Moodstore M/86 MODA | Mammazine 87/M Mammazine | MODA M/88 MODA | Mammazine 89/M Mammazine | MAMA MA PLAN Kurtka/ Mouse/ dostepna w Undula Moodstore Kapelusz/ vintage Bransoletki/ Amuletum/ dostępn w Undula Moodstore Kolczyki /Amuletum/ dostępne w Undula Moodstore Naszyjniki/ Amuletum/ dostepne w Undula Moodstore Torba/ Slowbag Chustka/ Hilfiger Denim/ kolekcja wiosna-lato 2015 M/90 MAMA MA PLAN | Mammazine 91/M Mammazine | MAMA MA PLAN M/92 MAMA MA PLAN | Mammazine 93/M Mammazine | MAMA MA PLAN Sweter/ Debora Vogel/ dostępny w Undula Moodstore Biustonosz/ SRLY/ dostępny w Karen Paul Torba/ Czarny/ dostępna w Undula Moodstore Buty/ Fantyanova/ dostępne w Undula Moodstore Okulary/ Gepetto/ dostępne w Undula Moodstore Bransoletki/ Monego/ dostępne w Undula Moodstore Kolczyki/ Monopolka/ dostępne w Undula Moodstore M/94 MAMA MA PLAN | Mammazine 95/M Mammazine | MAMA MA PLAN M/96 MAMA MA PLAN | Mammazine 97/M Mammazine | MAMA MA PLAN M/98 MAMA MA PLAN | Mammazine 99/M Mammazine | MAMA MA PLAN gotowa na lato? Wakacje rządzą się swoimi prawami, ale ciało ... też ma swoje prawa. Nasza wakacyjna torba powiększa się o lekkie, kojące kosmetyki. Mgiełki, olejki, wody - jak dobrze! M/100 URODA | Mammazine Le Petit Marseillais suchy olejek w sprayu Avene woda Termalna w limitowanej edycji z grafiką Mizuno Bioelixire serum z olejem makadamia i kolagenem, ratunek dla zniszczonych końcówek Obagi przeciwsłoneczny krem ochronny, nawilża, matuje, idealny jako baza pod makijaż Clarena delikatna mgiełka łagodząca skórę po opalaniu must have Oriflame Amazing Paradise Eau de Parfum Woń rzadkich, egzotycznych kwiatów otaczają akordy drzewne i cytrusowe Pardon My French wegański zmywacz do paznokci w formie chusteczek Ministerstwo Dobrego Mydła olej z nasion malin ratunek dla suchej i skłonnej do alergii skóry Lirene Jaśminowy Olejek do Opalania SPF30, pielgnuje i nawilża Clarena delikatna mgiełka łagodząca skórę po opalaniu Rene Furterer delikatny spray do włosów ułatwiający rozczesywanie Arbonne ochronna pomadka do ust, chroni przed promieniami słońca, ma piekny, kokosowy zapach 101/M Mammazine | MAMA MA PLAN MĄDRY ROZWÓD TEKST: Małgorzata Ciuksza Małgorzata Ciuksza Adwokatka, psycholożka, podróżniczka. Wielbicielka włoskiego stylu życia. Zwiedziła 66 krajów i wciąż jej mało. Niespełniona malarka. Wciąż na nowo odkrywa siebie i świat. Nieustannie za czymś goni. Pasjonatka wiedzy wszelkiego rodzaju. Niedoszła nauczycielka i coach z głęboką potrzebą popularyzacji wiedzy psychologicznej. M/102 MAMA MA PLAN | Mammazine Rozwieść się możliwie mądrze czyli 10 praktycznych wskazówek dotyczących tego, jak zachowywać się w trakcie procesu rozwodowego, by zminimalizować cierpienie dziecka. P 1 Po pierwsze sprawdź, czy Ty jesteś OK. Czy jesteś OK wobec siebie, swojego współmałżonka i swojego dziecka. Czy czasem to wcale nie Twój małżonek, a Ty masz ze sobą problem? Zastanów się spokojnie. rzygotowując się do napisa- dla małżonków, ani dla ich dzieci. nia tego artykułu, zadałam Mimo że czasem jest nieunikniony, Przeanalizuj problem, który Was wyszukiwarce Google takie to z zasady sam w sobie jest zły, bo- dotyczy. Przeczytaj profesjonalne, oto pytanie: „Jak dziecko reaguje wiem jest swego rodzaju porażką. darmowe artykuły, które są dostęp- na rozwód rodziców?”. Ile wyników Mało kto biorąc ślub zakłada prze- ne w Internecie. Może jeszcze uda znalazłam? Około 705 tysięcy. cież, że w przyszłości czeka go roz- się naprawić to, co w Waszej rela- stanie. Nie da się rozwieść dobrze, cji nie funkcjonuje. Rozwiązujcie bo dobra w rozstaniu nie ma. Moż- problem w parze, nie obarczajcie Postanowiłam dziesiąt przeczytać pierwszych kilka- artykułów. na za to rozwieść się mądrze. 2 nim dziecka. Jaki wniosek z nich wyciągnęłam? Niestety, często dzieje się tak, że Otóż przede wszystkim taki, że rodzice o tej całej „mądrości” za- Udaj się do specjalisty. Gdy nie mo- o reakcjach dzieci na rozwód ro- pominają... W ferworze rozwodo- żecie sami sobie poradzić z kon- dziców napisano już chyba wszyst- wej walki, zapominają bowiem fliktem, o ile oboje tego chcecie, ko. Począwszy od tego, czy w ogó- o swoich dzieciach. Niekiedy na- wspólnie skorzystajcie z pomocy le mówić dzieciom o rozwodzie, wet, mniej lub bardziej świadomie, mediatora lub psychoterapeuty ro- a jeśli mówić, to jak, poprzez to, używają dziecka jako narzędzia dzinnego. Na terapii rozmawiajcie w jaki sposób się wobec nich za- do tej walki. W takich sytuacjach o emocjach, postarajcie się zrozu- chowywać a w jaki nie zachowywać niezdrowy egoizm bierze górę mieć siebie i współmałżonka. Gdy i skończywszy na tym, co w trakcie nad zdrowym rozsądkiem, empa- decyzja o rozwodzie jednak zapad- rozwodu czują dzieci w zależności tia zanika, hormony chcą zemsty, nie, skorzystajcie też z pomocy psy- od ich wieku. a dziecko tylko na tym cierpi. Moje choterapeuty dziecięcego po to, prawidłowości doświadczenie jako adwokatki spe- by dowiedzieć się, jak rozmawiać opisywanych przez naukę, reakcja cjalizującej się m.in. w rozwodach z Waszym dzieckiem i zrozumieć dziecka na rozwód zawsze jest zin- nauczyło mnie, że - tak jak pisałam jego emocje. Pomoc specjalisty dywidualizowana i zależna od ty- - choć nie da się rozwieść dobrze, ułatwi Wam proces przejścia przez siąca czynników, w tym między in- to można to zrobić mądrze. Możli- rozstanie i w konsekwencji zmniej- nymi od osobowości dziecka, jego wie mądrze. Tylko po co? Otóż po szy koszty, jakie ponosi dziecko. dojrzałości intelektualnej i emocjo- to, by zminimalizować cierpienie nalnej, płci, wieku oraz rozmiaru swoje i przede wszystkim dziecka. konfliktu między rodzicami. A jak to zrobić? Przygotowałam – radcę prawnego lub adwokata, To, co jest zawsze pewne to to, dla Was dziesięć wskazówek, które i poleć to samo współmałżonkowi. że rozwód pozostawia trwały ślad mogą Wam pomóc przejść przez Każdy z Was niech ma własnego w psychice dziecka. Nie da się go proces rozwodowy w możliwie mą- pełnomocnika. Co to znaczy mą- przeprowadzić dry, w tej trudnej sytuacji, sposób. drego? Takiego, który potrafi wy- Mimo pewnych bezboleśnie ani 3 Wybierz mądrego pełnomocnika 103/M Mammazine | MAMA MA PLAN 8 pracować porozumienie zadowa- nie w sądzie. „Wyciąganie brudów” Nie powołuj dziecka na świadka. lające obie strony. Ciebie i Two- z przeszłości na sali sądowej nicze- Jeżeli nie ma już innego wyjścia jego współmałżonka, a nie jego jako pełnomocnika. Porozumie- nie, nie kompromis. Ten ostatni 6 go dobrego długoterminowo jesz- i sąd będzie orzekał, który z mał- cze nikomu nie przyniosło. żonków jest winny, to niezależnie od wieku Twojego dziecka nie po- Ustal wszelkie warunki rozwo- wołuj go na świadka. Zanim zde- du - w tym władzę rodzicielską, cydujesz, czy to zrobić, spróbuj kontakty i alimenty, zanim pój- postawić się w jego roli i odpo- dziesz do sądu. Każdy doświad- wiedzieć sobie na pytanie: czy Ty czony pełnomocnik wie, że sądy byłabyś/byłbyś w stanie składać to strata czasu. Nie każdy o tym zeznania mówi. Pamiętaj, że im więcej z Twoich rodziców? Mówić o spra- strony ustalą między sobą przed wach intymnych rodziny przed są- Rozmawiaj. Ze swoim pełnomoc- rozwodem, tym szybciej proces dem? Zanim zdecydujesz, wiedz nikiem. Z dzieckiem. Mów praw- się skończy i tym szybciej skoń- też, że z przepisów wynika, że dzie- dę. Pełnomocnikowi pełną - traktuj czą się nerwy z tą zmianą związa- ci rozwodzących się małżonków, go niczym spowiednika. Im więcej ne. Tym krócej Twoje wewnętrz- które nie ukończyły lat siedemna- wie, tym lepiej dla Ciebie. Swoje- ne napięcie będzie odczuwane stu, nie mogą być w ogóle przesłu- bowiem zawsze zakłada rezygnację z czegoś przez każdą ze stron. A nie o to chodzi. Celem jest, o ile to możliwe, wypracowanie ugody zadowalającej oboje, niekochają- 4 cych się już, małżonków i zadbanie o dobro ich wspólnego dziecka. mu dziecku też mów prawdę, oczywiście dostosowaną do wieku. I nie tę subiektywną „prawdę” o tym, jak bardzo współmałżonek Cię skrzywdził, ale o tym jak bardzo to dziecko kochasz i że rozstanie nie ma 5 żadnego wpływu na Twoją miłość do niego jako Twojego dziecka. Nie decyduj się na orzekanie 7 oczerniające jednego przez dziecko i tym mniejsze bę- chiwani w charakterze świadków dzie jego cierpienie. na sali sądowej. Sąd może jednak, zamiast przesłuchania dziecka ma- Nie dziel majątku w trakcie roz- jącego powyżej 17 lat, wysłuchać wodu. To zazwyczaj wprowadza każde młodsze dziecko pod wa- dodatkowe napięcie. O ile to runkiem, że jego rozwój umysłowy, możliwe, kwestię tę ustalcie póź- stan zdrowia i stopień dojrzałości niej. Nie uzależniajcie wyniku roz- na to pozwala. Wysłuchanie dziec- wodu od pieniędzy, które Was ka odbywa się wówczas poza salą łączą. Nie łączcie uczuć z kasą. posiedzeń sądowych. Stosowanie o winie. O ile to możliwe postaraj- Wiem, że czasem się tak nie da. do okoliczności, rozwoju umysło- cie się rozwiązać Wasz problem, Że są sytuacje, że rodzina funk- wego oraz stanu zdrowia i stopnia a nie przekazujcie go sądowi do cjonowała w ten sposób, że jeden dojrzałości dziecka, sąd uwzględni rozstrzygnięcia. Wina w zdecy- z małżonków pracował, a drugi jego zdanie i rozsądne życzenia. dowanej większości przypadków, nie i że bez uzależniania rozwodu obiektywnie biorąc, leży od majątku, jest trudniej. Starajcie Nie pokazuj emocji w pismach po obu stronach. Nie kłóć się za się jednak, by te kwestie były nie- procesowych ani na sali sądowej. wszelka cenę. Im mniej konfliktów zależne od samego początku - to Czas na rozmowę o emocjach mi- w Waszym życiu, tym Wasze życie, zmniejsza ryzyko niepowodzenia nął wraz z ostatnią wspólną wizytą i w konsekwencji życie Waszego w negocjacjach. Jeżeli chcecie u psychoterapeuty lub mediatora. dziecka, jest łatwiejsze. Przepracuj- jednak ustalić te kwestie przed Jeśli nadal masz potrzebę zemsty cie emocje towarzyszące Waszemu rozwodem, zróbcie to koniecznie lub czujesz złe emocje w sobie, to związkowi i rozstaniu u terapeuty, a z pomocą pełnomocników. przepracuj je na własnej, indywidu- M/104 rzecz 9 MAMA MA PLAN | Mammazine widualnej terapii. Odpowiadanie tylko spowodować taką samą reak- Drodzy Rodzice! Matki i Ojcowie! złem na zło to mechanizm działają- cję drugiej strony i w konsekwencji Chciałabym cy na zasadzie kuli śnieżnej, powo- zwiększyć dopiero co załagodzony z mojego tekstu jedną jedyną za- dujący eskalację konfliktu. porozumieniem konflikt. Bądź moż- sadę, która będzie Wam towarzy- liwie spokojny i rób swoje. szyć w decyzjach o tym, jak się wo- 10 byście zapamiętali I na koniec: szanuj i ufaj. Szanuj bec Waszego dziecka zachowywać siebie i innych. W tym sąd, pełno- w trakcie i po Waszym rozstaniu. mocników i - mimo wszystko - swo- Zdaję sobie sprawę, że wyko- Tę mianowicie, że Wasze dziecko jego byłego małżonka. Ufaj. Sobie rzystanie w praktyce opisanych ma prawo kochać Was oboje jako i innym. W tym sądowi, pełnomoc- przeze mnie wskazówek dla nie- rodziców, niezależnie od tego, jak nikowi i -mimo wszystko - byłe- których może wydawać się uto- bardzo Wy rodzice krzywdzicie się mu małżonkowi. Mam tu przede pią. Wiem, że taka współpraca nawzajem. Ma prawo kochać Wa- wszystkim na myśli uszanowanie współmałżonków to sytuacja ide- szych nowych partnerów, Wasze decyzji o rozstaniu oraz zaufanie alna. Jednak uwierzcie mi, że przy nowe rodziny i żyć w możliwie naj- w kwestii praw i obowiązków byłe- odpowiedzialnych za swoje decy- lepszym ze światów. To sprawi, że go małżonka wynikających z wypra- zje rodzicach, którzy rozróżniają będzie się czuło w życiu bezpiecz- cowanego porozumienia odnośnie łączące ich emocje od emocji łą- nie i będzie miało w przyszłości władzy kontaktów czących poszczególnych rodziców szansę na stworzenie własnego, i alimentów. Zakładanie z góry, że z dzieckiem, to scenariusz całkiem dobrego związku. Nie zabierajcie porozumienie nie będzie realizo- realny pisany im tego. Ta zasada pozwoli Wam wane, zła wola i straszenie byłego w praktyce przez życie. Dlatego też się rozstać w możliwie najmądrzej- małżonka sankcjami karnymi ni- nazywam go „możliwie” dobrym szy sposób. I tego Wam, rozstają- czego dobrego nie przynosi. Może rozwiązaniem. cym się, życzę. rodzicielskiej, Co to zatem oznacza „rozwieść się możliwie mądrze”? Rozwieść się możliwie dobrze to rozwieść się: - świadomie, czyli po przejściu terapii w tym zrozumieniu mechanizmów rozstania po to, by nie powtarzać takich i dość często samych błędów w przyszłości, - bez okazywania niepotrzebnych, złych emocji na sali sądowej, - powoli, bez pośpiechu, po podjęciu możliwie dojrzałej decyzji, - z szacunkiem dla dokonanych wyborów współmałżonka, - z miłością do dziecka i pamiętaniem o jego prawie do kochania drugiego rodzica, choćby nie wiadomo jak bardzo ten drugi rodzic nas skrzywdził, - ze zrozumieniem, że ojcowie i matki mają na wstępie, z założenia dokładnie takie same, równe prawa. 105/M Mammazine | MAMA MA PLAN jak silne MASZ SKRZYDŁA? Każdego dnia rozpościerasz swoje piękne wielkie skrzydła, które są gotowe na to, by zabrać Cię daleko od obecnej rzeczywistości. TEKST: Kamila Czarnomska O statnio swoją premierę stawały się one coraz wyraźniejsze. steś sama, ubrana w swoje bizne- miała jedna z bajek Di- Podniosłam wzrok. Ucichły. Aha… sowe fatałaszki, z torbą na laptopa sneya. tak Kamila, stałaś się sensacją. Je- i kolorowym zestawem dla dzieci. Jako zagorzała fanka wiedziałam, że muszę ją zo- Nie wygląda na to, by ktoś miał baczyć. Niestety dzieci aktualnie z Tobą obejrzeć bajkę, na którą nie posiadam, a znane mi latorośle mogą chodzić tylko rodziny. Posta- zostały wywiezione do dziadków wiona diagnoza: dziwadło. Rozej- czy na inne kolonie. Znajomi ow- rzałam się jeszcze raz, by upewnić szem do kina ze mną pójdą, pod się czy mam rację. No cóż, nie po- warunkiem, że wybiorę inny film. myliłam się. W ślad za dorosłymi po- Tylko co mi z tego, skoro ja bar- szły dzieci, które nie potrafią tak do- dzo chcę wybrać się na ten kon- brze maskować emocji. Jak widać, kretny. W końcu po kilku odmo- w dzisiejszych czasach pójście do wach zdecydowałam – idę sama. kina bez osoby towarzyszącej jest Kupiłam zestaw małego kinomana i grzecznie ustawiłam się w kolejce Kamila Czarnomska TRENING KARIERY czymś co powoduje wyraźne poruszenie. Stało się. Muszę z tym żyć. Doradca Kariery, Trener, Content Manager, Kon- Popijając napój z kolorowego ku- salę. Z początku nie dostrzegałam sultant Biznesowy, Blogerka, Recenzentka książek beczka pomyślałam tylko o tym ukradkowych spojrzeń i cichych i konferencji. Bywa także sprzedawcą marzeń, jak bardzo obecnie mam to gdzieś przed wejściem na odpowiednią szeptów, jednak z minuty na minutę M/106 naturalnym networkerem i motywatorem. i ile pracy mnie to kosztowało, by MAMA MA PLAN | Mammazine dojść do tego levelu. Film obejrza- się, spocisz, a i tak nie wiadomo szem, ale jeśli chcesz naprawdę łam, bardzo mi się podobał. Byłam czy coś z tego będzie. Będą się zobaczyć świat z lotu ptaka musisz zachwycona faktem, że oglądałam z Ciebie śmiać, mówić że jesteś w je mieć cholernie mocne. Bowiem go sama – skupiona, szczęśliwa najlepszym wypadku niepoczytal- tylko silne i wielkie uniosą Twój i spokojna. Nie wysłuchiwałam na. Zarzucą Cię swoim strachem ciężar i doprowadzą do miejsca, marudzenia, wrzasków, czy wyrzu- i wątpliwościami. Będziesz musiała w którym chcesz być. Nigdy nie tów. Czysta przyjemność. na każdym kroku udowadniać, że wyfruniesz z gniazda i nie staniesz jesteś coś warta, i w konsekwen- się częścią bezkresnego nieba. Je- Po wyjściu z kina dopadły mnie cji zostaniesz sama. Ostatecznie śli już na początku dasz sobie wy- jednak dziwne myśli. Chwyciłam zawsze zostajesz sama, bo to są rwać kilka piórek lub pozwolisz na za telefon i obdzwoniłam swoje Twoje marzenia. I tylko Twoje. to, by ktoś połamał Ci kości. koleżanki, chciałam sprawdzić co Nikt inny takich nie ma – nawet zrobiłyby na moim miejscu. Cóż, ukochany mąż. Każdego dnia o czymś marzysz, każdego dnia czegoś pożądasz, przede wszystkim by się w niej chcesz coś osiągnąć. nie znalazły (dość spora przewaga Jeśli podczas czytania tego tek- taktyczna). Zgodnie stwierdziły, że stu nie obudził się w Tobie bunt gdzie jak gdzie, ale one do kina i chęć wykrzyczenia mi w twarz, że Każdego dnia rozpościerasz swoje bez osoby towarzyszącej by nie się mylę – przykro mi, nie jesteś piękne wielkie skrzydła, które są poszły. Bały się oceny innych i na- jeszcze gotowa. Bo chociaż to, co gotowe na to, by zabrać Cię dale- rażenia się na śmieszność. Wola- napisałam jest prawdą, powinnaś ko od obecnej rzeczywistości. łyby zostać w domu. To bezpiecz- być na tyle pewna tego co chcesz niejsze wyjście. osiągnąć, by z całą świadomością Każdego dnia odkładasz decyzję powtarzać sobie – Kama nie próbuj o locie lub pozwalasz na to, by ktoś Teraz odpowiedz sobie na pytanie, mnie zniechęcać, ja już postanowi- zaraził Cię własnymi ograniczeniami. co Ty byś zrobiła? Podjęłabyś ryzy- łam i to zrobię. Jeszcze Ci pokażę. ko? Jeden z moich mentorów ma- Ja tylko na to czekam. Mówią, że Każdego dnia tracisz szansę. Pyta- wia, że każdy z nas działa według spełnione marzenia dodają skrzy- nie tylko ile jeszcze takich dni mo- określonych schematów, zmienia deł i zmieniają nasze życie. Ow- żesz poświęcić? się tylko skala. Tak jak podchodzisz do realizacji rzeczy najmniejszych i błahych, tak samo podchodzisz do realizacji tych spektakularnych i wielkich. Boisz się pójść sama do kina ze strachu przed odrzuceniem? Jak więc wyjdziesz ze skorupy i zaczniesz promować swój biznes? Jeśli chcesz spełniać swoje marzenia, to wiedz jedno – nie zazdroszczę Ci. To prawdziwa mordęga. Codzienna walka. Zmęczysz 107/M Mammazine | MAMA MA PLAN DIET COACHING ROZMAWIAŁA: Daria Rybicka Daria Rybicka Dietetyk i Diet Coach z wykształcenia i pasji. Uśmiechnięta, pozytywna i skuteczna. Autorka bloga www.dariarybicka.pl. Prywatnie mama 2 synów, lubi działać i motywować innych do pozytywnych zmian. M/108 MAMA MA PLAN | Mammazine Wiesz, czym się różni paleo od Dukana i myślisz, że wiesz o dietach wszystko? Myślisz, że jedynym celem stosowania diety jest pokazanie na plaży w Międzyzdrojach doskonałego ciała (oraz uczynienie Cię trochę nieszczęśliwą w związku ze szlabanem na czekoladę)? Jeśli tak myślisz, to za chwilę przestaniesz, bo Mammazine zaprasza Cię do świata, w którym dieta to coś więcej. Duże znaczenie ma skupienie się na ka pierwszej w Polsce szkoły Diet mocnych stronach Klienta. Daje to Coachingu, akredytowanej przez poczucie siły. Klient widzi, że ma w Izbę Coachingu. Autorka książek: sobie kapitał do zmiany, zwiększa „Diet Coaching. Poradnik dla wiecz- się jego motywacja do działania, nie odchudzających się.”, „Diet Cotakże w innych obszarach życia. aching. Pierwsza polska książka Na koniec procesu widać jak Klient o świadomym odżywianiu się”., się rozwinął, zwiększył świadomość „Stres na detoksie”. i kontakt ze swoim ciałem. Te osoby zmieniają się nie tylko wizualnie, wi- Ula, zaprosiłam Cię do rozmowy dać też głębszą przemianę. Pojawia ponieważ jesteś pierwszym diet co- się ta charakterystyczna „iskra w oku”. achem w Polsce, wprowadziłaś ten model pracy z Klientem w naszym Diet Coaching to cykl regularnych kraju. Od 8 lat zajmujesz się tym te- spotkań z Klientem, w trakcie któ- matem. Dlatego chciałam abyś po- rych zdobywa on wiedzę i kompe- dzieliła się swoimi doświadczenia- tencje, które pozwalają mu osiągnąć mi z naszymi Czytelnikami. swój cel. Klient odpowiada sobie Kiedy zgłaszają się do mnie Pacjen- na pytania: Co jem? Po co jem? Jak ci, którzy przychodzą do dietetyka się czuję po zjedzeniu określonych po to by schudnąć i pokazuję im produktów? Cały proces oparty Diet Coaching jako alternatywę do Dlaczego mówimy o diet coachin- jest na rozwoju samoświadomości, „tradycyjnego odchudzania” są za- gu w kontekście rozwoju? zmianie nawyków i przekonań oraz skoczeni tym, w jaki sposób może zachowań dotyczących odżywiania. wyglądać dojście do wymarzonej Diet Coaching - brzmi dobrze, działa jeszcze lepiej! Bo to metoda, która oparta jest na sylwetki. Początkowo odczuwam ogólnym rozwoju Klienta. Zwięk- lekką rezerwę i dystans mieszające szeniu świadomości swoich za- się z dużą ciekawością i jednocze- chowań żywieniowych. Oczywiście śnie ulgą, że nie będzie ograniczeń w trakcie spotkań pracujesz nad w postaci jadłospisu. osiągnięciem swoich celów związa- Jakie są Twoje doświadczenia? Jak nych z wagą, czy swoim wyglądem. bardzo na przestrzeni czasu zmie- Jednak często w odczuciu Klientów niło się podejście Klientów do tej jest to miły „efekt uboczny” tych formy pracy nad sobą? Odczuwasz wszystkich pozytywnych zmian, któ- jakąś różnicę w tym zakresie? re dzieją się w ich życiu. Tak i nie, gdy rozpoczynałam pracę Tu nic nie ma narzuconego z góry jako diet coach to moimi klientami – to Ty decydujesz co chcesz osią- Urszula Mijakoska pionierami, były osoby wiecznie gnąć, w jakim tempie dojedziesz coach, superwizor, trener, diete- odchudzające się, zdeterminowa- do swojego celu i jaką drogę wy- tyk. Twórca idei i programu Diet ne wieloma podejściami do zmia- bierzesz. Ty jesteś Ekspertem (bo Ty Coaching, pierwszy Diet Coach ny wagi ciała ale też poszukujące znasz siebie najlepiej), a Diet Coach w Polsce. Założycielka Instytutu innych sposobów odchudzania. Ich jest Twoim „przewodnikiem”. Świadomego Rozwoju, założyciel- zdziwienie było i jest związane ze 109/M Mammazine | MAMA MA PLAN specyfiką pracy w coachingu, która czuć się ze sobą. Mówią o tym, że Przede wszystkim diet coaching polega na tym, że klient nie otrzy- zmienili wagę ciała i że zmiana jest jest procesem, w którym klient bie- muje gotowych rozwiązań ale sam trwała, mają więcej energii, lepszy rze odpowiedzialność za wszystkie ich poszukuje. Kolejnym zaskaku- sen i kondycję. Coraz lepiej radzą wprowadzane zmiany, to on jest ich jącym punktem był i jest fakt, że to sobie również z trudnymi emocja- twórcą. Klient szuka najlepszych dla metoda małych kroków czyli dzia- mi, potrafią odpuszczać, ufać sobie siebie rozwiązań, a przede wszyst- łamy tak by tempo zmian było do- i są bardziej radośni. kim nazywa przeszkody pojawiają- stosowane do możliwości klienta, Teorię dotyczącą zdrowego odży- ce się w trakcie trwania procesu. a nie do jego wyobrażeń związa- wiania zwykle większość osób ma Jak wyglądają spotkania? Pewnie nych z oczekiwaniami. Główna róż- opanowaną… pojawia się jednak Czytelniczki zastanawiają się teraz nica związana jest z faktem, że coraz pytanie, jak to zrobić w praktyce jak to przebiega w praktyce. więcej osób jest zainteresowanych i na stałe. I tu zwykle zaczynały się Spotkania odbywają się raz w ty- moim kursem, tak więc certyfikowa- schody. Diet coaching jest dla mnie godniu. Jedno spotkanie trwa 60 nych diet coachów jest coraz wię- idealną alternatywą, świetnym roz- minut a cały proces minimum 8 cej, zauważalny jest również wzrost wiązaniem tego problemu. tygodni. W trakcie trwania proce- liczby klientów. Jaka jest dla Ciebie największa su częstotliwość spotkań jak rów- Jakie korzyści w obszarze rozwoju przewaga Diet Coachingu nad na- nież ich ilość może ulegać zmianie. obserwujesz u swoich Klientów? zwijmy go „tradycyjnym” modelem Zależy to od indywidualnych po- Przede wszystkim zaczynają lepiej odchudzania? trzeb klienta. Często osoby, które się odchudzają obserwując otoczenie zadają sobie pytanie dlaczego jednym „się udaje”, a innym nie. Patrząc na Twoich Klientów, co według Ciebie jest kluczem do sukcesu? Co takie- go zrobiły osoby, które osiągnęły swój cel? Czy jest jakaś recepta na sukces? Tak, podstawą jest wiara, że dam radę i zaufanie do samego siebie Z drugiej strony wielokrotnie widzimy osoby, którym „nie udaje się” dojść do wymarzonej sylwetki, które cały czas „walczą” o figurę, mają efekt jo-jo. Co Twoim zdaniem jest tego przyczyną? Dlaczego tak się dzieje? Waga zależna jest nie tylko od chęci, ale także od różnorodnych czynników psychosomatycznych. Każdy z nas jest inny i nie ma jednej recepty na sukces. Nie każdy też tak na- M/110 MAMA MA PLAN | Mammazine prawdę decyduje się na zmianę na ciąży do tego roku przytyłam 15 inny niż do tej pory wybór tego co kilogramów. je. Nie zawsze i nie wszystkim po- Jakie widzisz korzyści z diet co- trzebna jest zmiana wagi. achingu w porównaniu z „trady- Mammazine to magazyn dla mam. cyjnym” odchudzaniem, stosowa- Często pracuję z kobietami, które niem diet? po pojawieniu się dziecka na nowo Przede „układają” swoje życie. Wiele z nich w moim przypadku) to pogodzenie ma problem z powrotem do formy, się ze swoim ciałem, szanowanie z akceptacją swojego ciała czy zna- go poprzez poświęcenie mu uwa- lezieniem przestrzeni dla siebie gi, dostarczanie odpowiedniego wszystkim (tak było w gąszczu codziennych obowiąz- Magdalena Książek ków. Jakiej wskazówki byś im udzie- Uczęszczała na sesje Diet Coachin- kim zdrowe. Spadek wagi jest bar- liła? Od czego mogą zacząć? Jak gu. Kobieta, która kocha swoje ży- dzo miłym skutkiem ubocznym. zrobić pierwszy krok aby zawalczyć cie. Prywatnie mama i żona. Zawo- Poznałam swoje ciało. Na tym eta- o siebie? dowo fotografka (www.fotografia. pie jestem już w stanie wychwycić, Po pierwsze warto zaakceptować moaa.pl) i blogerka (www.moaa. jakie jedzenie mi służy, a które nie. zmiany, bo ciąża i poród zmieniają pl). Przeszła długą drogę do akcep- Obserwacją i uważnością doszłam ciało. Wiadomo, że fotoshopy ro- tacji swojego ciała. Proces zmian m.in. do tego, że szkodzą mi ziem- bią cuda, ale realne życie wygląda związanych ze zdrowym stylem ży- niaki i aktualnie wykluczyłam je cał- inaczej. To także oznacza, że warto cia doprowadził ją również do roz- kowicie ze swojego jadłospisu. odżywiać się dla zdrowia, ćwiczyć woju osobistego w kwestii ducho- Uczestniczyłaś w kilku spotka- i cieszyć się życiem. Kobiety mają wości i osiągnięcia wewnętrznego niach z diet coachem. Ich celem wspaniałą intuicję, warto by jej słu- spokoju. jedzenia, aby było przede wszyst- było rozpoczęcie Twojej przygody chały, by wierzyły w siebie. Uwiel- z tą metodą i osiągnięcie konkret- biam metodę małych kroków, bo nych celów, które sobie wyzna- potrafi zdziałać cuda. Uważna ką- Magda, czy możesz przybliżyć czyłaś. Jakie są Twoje wrażenia, piel czy prysznic, uważnie zjedzony nam swoją historię? Odchudzałaś refleksje po spotkaniach? obiad, chwila snu gdy to możliwe, się wcześniej? zadbanie o włosy, paznokcie to wła- Odchudzałam się wręcz całe ży- mogły mi ruszyć z miejsca. Wiele śnie te małe kroki. Nie mam recep- cie. Od 15-16 roku życia, od kiedy chciałam, dużo wiedziałam, ale ty, wierzę w mądrość kobiet i ich stałam się młodą kobietą. Próbo- jakimś dziwnym sposobem nie wewnętrzną moc. wałam różnych diet np. kopenha- potrafiłam tej wiedzy wprowadzić Przede wszystkim te spotkania po- ska, dukana, 5 małych posiłków w życie. Moim celem po pierwszym Dziękuję Ci za rozmowę. dziennie, treningów. Absolutnie spotkaniu było posprzątanie spinie akceptowałam swojego cia- żarki i wyrzucanie wszystkich proła. W związku z zagrożoną ciążą duktów, które zawierają gluten. Od przytyłam 25 kilogramów, schu- momentu jak zaczęłam pracować dłam po porodzie trenując fitness. z coachem , byłam bardzo konA potem to już pomimo prób, sekwentna. Wiedziałam, że to jest z roku na rok miałam tenden- mój czas i chcę wykorzystać szancję zwyżkową. Od czasu sprzed sę na lepsze zdrowie dzięki jej po111/M Mammazine | MAMA MA PLAN mocy. Na spotkaniach mogłam też skorzystać z możliwości ważenia się na specjalnej wadze. Było to dla mnie ważne. Miałam moment, kiedy domowa waga nie pokazywała żadnej zmiany. Okazało się jednak, że dzięki ćwiczeniom mam więcej mięśni, a tkanka tłuszczowa nadal spada. To było niezwykle motywujące. Czy coś Cię zaskoczyło? Tak! Przede wszystkim byłam zaskoczona tym, że nie jem warzyw. Bardzo lubię warzywa i myślałam, że sporo jest ich w mojej diecie. Okazało się jednak (spisywałam to co jem), że moje dieta jest w nie bardzo uboga. Czy według Ciebie diet coaching to skuteczna metoda osiągnięcia swoich celów związanych z wyglądem i dbaniem o siebie? Dla mnie jedyna, która była skuteczna! W tej chwili wiem, że nie wrócę do starych zwyczajów. Jedzenie jest dla mnie teraz integralną częścią życia, a nie pocieszaczem, czy chwilą zapomnienia. Pamiętasz takie sytuacje, że utknęłaś z tabliczką czekolady sama siebie oszukując, że należy lżejsza o 9 kilogramów. Czuję się szczęśliwa, akceptuję siebie i swoje Ci się chwila przyjemności? Ja tak fantastycznie, nie mam kryzysów. otoczenie. Kiedy mam gorszy dzień, miałam. Teraz jest to dla mnie obce Świadomie wybieram to co jem. Na- potrafię sobie z tym poradzić – me- uczucie. W moim stylu odżywiania uczyłam się przygotowywać zdrowe dytuję. Kiedyś praktykowałam me- nie odmawiam sobie niczego, jem desery, np. z chia. Nie potrzebuję dytację od czasu do czasu, a dziś świadomie, a waga cały czas leci chipsów, nawet tradycyjne ciasta mi nie ma dnia, abym nie potrzebowa- w dół. Mój cel to jeszcze kilka ki- teraz nie smakują. To wszystko co się ła połączyć się ze sobą. Ciekawym logramów, ale idę sobie tą ścieżką wydarzyło jest wyjątkowe i jestem doświadczeniem było dla mnie to, bez stresu, z przyjemnością bardzo wdzięczna za ten proces. że pewnego dnia zaczęłam się za- Na jakim etapie jesteś teraz i jakie Dodatkowo zaczęłam rozwijać się stanawiać, czy wieczorem masz plany na przyszłość? duchowo. Mówię, że przeszłam na obejrzeć serial czy iść na medyta- Jeśli chodzi o wagę to jestem piękną, jasną stronę mocy. Czuję się cję. Zgadnijcie co wybrałam? M/112 wolę MAMA MA PLAN | Mammazine Przygoda z Europą /Zuzu Toys Miłość /Astrid Desbordes/Entliczek Francuski bestseller przetłumaczony na 19 języków to must have w rodzinnej biblioteczce na lato 2016. Poetycka, pełna ciepłego humoru opowieść o miłości macierzyńskiej, z uroczymi ilustracjami autorstwa Pauline Martin. Kreatywna książeczka, dzięki której dziecko bawiąc się przyswaja wiele ciekawych informacji o Starym Kontynencie. Różnorodne polecenia sprawiają, że każda kolejna strona książeczki staje się wielką „Przygodą z Europą”. Świetny pomysł na zabawę podczas dużych i małych wycieczek tego lata. MALUCH CZYTA LATEM Książki to nie nuda! To sposób na nudę. Mniam! /Canizales/Wydawnictwo Tatarak Książeczka dla dzieci w wieku 2+, w zabawny sposób pokazuje piramidę pokarmową. Doskonałe rysunki, żywe barwy, i niecodzienna życiowa tematyka. Miasta Świata /Zuzu Toys Sprzedam Mamę /Care Santos/Wydawnictwo Tatarak Wyrusz w podróż do miejskiej dżungli. Poznaj wzorcowe miasta z różnych epok. Teczka zawiera 10 opisów miast m.in Paryż, Londyn, oraz wielkoformatowych (82 x 58 cm) ilustracji miast do pokolorowania. Wakacje zapowiadają się niezwykle kreatywnie, nawet jeśli będą jedynie palcem po mapie. Oskar ma dziesięć lat i problem: w jego rodzinie pojawia się młodszy brat. Jego Mama nie dość, że zajmuje się wyłącznie najmłodszym potomkiem, to jeszcze poddaje starszego syna wymyślnym torturom: Oskar ma pomagać w domu, sprzątać swój pokój, chodzić wcześnie spać i w dodatku zjadać szpinak. Nikt, a już na pewno nie rezolutny dziesięciolatek, nie zdołałby tego wytrzymać! Na szczęście istnieje internet, a w internecie można kupić i sprzedać dosłownie wszystko. Nawet Mamę. 113/M Mammazine