Nr 46 – wrzesień/październik 2016 r. Szanowni

Transkrypt

Nr 46 – wrzesień/październik 2016 r. Szanowni
Nr 46 – wrzesień/październik 2016 r.
Szanowni Czytelnicy!
Serdecznie witamy po wakacjach!
Pozwólcie, że się przedstawimy:
IMIĘ I NAZWISKO: Zuzanna Materkowska
PSEUDONIM: Zulka-Kulka
KLASA: VI A
ZNAK ZODIAKU: byk – Byki już w młodym wieku ujawniają talenty artystyczne,
zawsze obecne w tym znaku. Księżyc w Byku daje dobry smak, często wyrafinowany
gust oraz zamiłowanie do kolekcjonowania pięknych przedmiotów. Daje też dobry
kontakt z przyrodą; ludzie z Księżycem w Byku bywają namiętnymi hodowcami kotów,
świnek morskich i kanarków.
ULUBIONY KOLOR: fioletowy
MIEJSCE, DO KTÓREGO POJADĘ: Namibia
W WOLNYM CZASIE: Czytam dużo książek, tańczę, jeżdżę konno.
IMIĘ I NAZWISKO: Magdalena Ramza
PSEUDONIM: Madzik
KLASA: VI A
ZNAK ZODIAKU: koziorożec - Realizuje się w pracy i spełnianiu obowiązków. Jego
energia kieruje się ku trudom, żmudnej pracy i niewdzięcznej służbie. Główne życiowe
hasła koziorożców to Praca i Obowiązek. Życie postrzegają jako zmaganie się z
trudnościami.
ULUBIONY KOLOR: fioletowy
MIEJSCE, DO KTÓREGO POJADĘ: Ameryka
W WOLNYM CZASIE: Uprawiam sporty, rysuję, czytam.
IMIĘ I NAZWISKO: Barbara Szajewska
PSEUDONIM: Ba-Sza
KLASA: VI A
ZNAK ZODIAKU: waga – Wagi mają wrodzony zmysł harmonii i równowagi, co
zarówno ułatwia im stosunki społeczne, jak i pozwala dobrze rozumieć świat sztuki. U
ludzi z tego znaku częściej niż u innych spotyka się uzdolnienia do muzyki, tańca, a
także sportów wymagających gracji i dobrego skoordynowania ruchów. Pospolitą wadą
Wag jest gadulstwo.
ULUBIONY KOLOR: miętuskowy
MIEJSCE, DO KTÓREGO POJADĘ: Australia
W WOLNYM CZASIE: W ciepłe weekendy wyjeżdżam z tatą nad Zegrze i pływam na
jednej narcie wodnej (monówce). Wolne chwile spędzam na rysowaniu, malowaniu,
bieganiu i uczeniu się. Lubię też wyjeżdżać na wieś – uwielbiam panujące tam ciszę i
spokój.
IMIĘ I NAZWISKO: Alicja Szumilak
PSEUDONIM: AS
KLASA: VI A
ZNAK ZODIAKU: baran - Barany uporczywie próbują żyć po swojemu, a nie tak, jak
wymagają od nich rodzice. Są nadmiernie ruchliwe, psotne i krnąbrne, i muszą
wyszaleć nadmiar energii. Księżyc w Baranie daje zamiłowanie do życia w
młodzieżowej gromadzie, do spędzania czasu pod gołym niebem, i czyni z ludzi
wiecznych skautów
ULUBIONY KOLOR: szary
MIEJSCE, DO KTÓREGO POJADĘ: Chorwacja
W WOLNYM CZASIE: Gram na instrumentach i śpiewam.
Opisy znaków zodiaku ze strony: http://www.czary-mary.blogspot.com
POWSPOMINAJMY JESZCZE CHOĆ TROCHĘ…
Wakacje 2016 – Gdzie byłam?
Podczas ostatnich wakacji wraz z moimi
rodzicami wybrałam się w podróż po wschodnim
wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Zwiedziłam
Nowy Jork, Waszyngton oraz Florydę.
W Nowym Jorku widziałam Manhattan,
Brooklyn, Times Square, Central Park, Statuę Wolności na
Liberty Island i wiele innych
ciekawych miejsc.
Wjechaliśmy też na 86 piętro
Empire State Building, skąd podziwialiśmy panoramę
Nowego Jorku.
W Waszyngtonie oglądałam Biały Dom, Łuk
Przyjaźni w Chinatown, Bramę
Profesorów i Pomnik Waszyngtona.
Zwiedziłam też kilka ciekawych
muzeów i zoo, w którym mieszkają moje ulubione zwierzątka, czyli
surykatki.
Natomiast na Florydzie odwiedziłam Miami, Orlando oraz Key West.
Podczas pobytu w Orlando pojechałam z rodzicami do Sea
World’u, czyli wielkiego parku rozrywki ze zwierzętami
wodnymi. Były tam delfiny, orki, płaszczki, pingwiny, rekiny i
ryby. Podziwiałam pokazy tych zwierząt oraz występ
tresowanych psów, kotów, szczurów i świni.
Z Miami wypłynęłam w trzydniowy rejs po Bahamach statkiem, który
miał aż jedenaście pięter. Znajdowała się
na nim nawet ścianka wspinaczkowa,
trampolina bungee, a oprócz tego cztery
baseny, dużo sklepów, kasyno i teatr.
Prawdziwy teatr, taki ze sceną, miejscami
na widowni i na balkonach, w którym
wieczorami odbywały się przedstawienia. Na statku było aż siedem wind,
cztery restauracje, cztery bary i galeria obrazów. Robiło to niesamowite
wrażenie, statek był prawie jak małe miasteczko.
Po powrocie z rejsu pojechałam z rodzicami na Key West, na południu
Florydy. Tam też spełniło się jedno z moich marzeń - pływałam z delfinami
butlonosymi. Bardzo mi się to podobało,
delfiny są takie
przyjacielskie i zabawne. Mogłam
ich dotknąć, a
od jednego dostałam nawet
buziaka w nos.
W USA wzdłuż drogi znajdują się liczniki
a na Key West’cie jest mila zerowa, czyli
początek drogi z południa na północ Ameryki.
Zwiedziłam tam również Dom zmarłego już pisarza,
Ernesta Hemingwaya, w którym mieszka około 50 kotów.
Dotarłam też do najbardziej wysuniętego na południe
punktu USA, gdzie stoi beczka z napisem 90 miles to
Cuba (czyli 90 mil do Kuby). Co ciekawe, po ulicach
miasteczka chodzą sobie kury, koguty i pisklaki.
mil,
tego
Moja tegoroczna wakacyjna podróż była więc urozmaicona, pełna wrażeń
i niespodzianek.
Zulka-Kulka
Gdzie byłam? - Kąty Rybackie i okolice.
Jest to mała miejscowość położona nad Morzem Bałtyckim na Żuławach
Wiślanych. Jest tam mnóstwo atrakcji, takich jak:
 plażowanie i kąpiele w morzu,
 park linowy w Stegnie,
 jazda konna w Sztutowie,
 kąpiele w basenie w ośrodku wypoczynkowym,
 pływanie na kajakach i rowerach wodnych,
 lasy (wspaniałe na wycieczki rowerowe!),
 sklepy z pamiątkami (wszędzie!),
 i wiele (naprawdę wiele!) innych atrakcji.
Można stamtąd dojechać w wiele miejsc, ja byłam m. in.: na Westerplatte,
w Gdańsku, w Sopocie, w muzeum Stutthof i w muzeum bursztynów w
Stegnie.
Ba-Sza
TYMCZASEM ROZPOCZĄŁ SIĘ NOWY ROK SZKOLNY. Wszyscy
jesteśmy wypoczęci i żądni wiedzy! Ale tylko sześć wyjątkowych osób może
pochwalić się zwycięstwem w wyborach do samorządu szkolnego. Kochani
Czytelnicy, oto nasi przedstawiciele:
Opiekunowie samorządu szkolnego: pani Martyna Mendelowska oraz pani
Katarzyna Lenartowicz.
Przewodniczący – Michał Duraj kl. VI A
Członkowie: Kalina Dudziak kl. VI C, Justyna Racinowska kl. V A, Kaja
Karpa kl. IVA
Wielkimi krokami zbliża się DZIEŃ EDUKACJI NARODOWEJ!
Pocztówka Marii Łuszczkiewicz
Wiersz Tadeusza Śliwiaka „Kwiaty dla nauczycieli”
Za to, że wiemy dokąd Wisła płynie
I gdzie się mieści Tatr najwyższy grzbiet,
I jakie nosił król Sobieski imię,
Że „rzekę” trzeba pisać przez „er zet”…
Za to, że wiemy, co Kopernik zdziałał
I ile to jest siedem razy trzy…
Gdzie Rzym, gdzie Krym, gdzie
Niedźwiedzica Mała….
Że rok ma trzysta sześćdziesiąt pięć dni…
Że tak dokładnie pamiętamy przecież
O tym, że woda przy stu stu stopniach wrze,
Że polskie statki płyną z portu Szczecin,
Że na wieży Mariackiej Strażak
w trąbkę dmie…
Za to wszystko, co jeszcze dla nas tajemnicą
(Przed nami jeszcze sporo szkolnych lat),
Za to składamy Wam dziś wiele życzeń,
Z nimi jesienny, najpiękniejszy kwiat!
A NA DESER…
CIEKAWOSTKI O ZWIERZAKACH
Jeśli ośmiornica głoduje, potrafi zjeść swoją własną mackę.
Tygrysy mają paski nie tylko na futrze, ale również na skórze.
Pchła potrafi skoczyć na wysokość aż 200 razy większą niż ona sama.
Język żyrafy jest koloru czarnego i jest tak długi, że może sobie nim
wyczyścić uszy.
Psie i kocie nosy są tak unikalne, jak opuszki ludzkich palców – ich
odciski mogą służyć do identyfikacji osobników.
Gdy ślimak straci oko, potrafi na jego miejsce wytworzyć nowe.
Kolibry to jedyne ptaki, które potrafią latać w tył.
Serce krewetki umiejscowione jest w jej głowie.
Oko strusia jest większe od jego mózgu.
Podczas wylatywania z jaskini, nietoperze skręcają zawsze w lewo.
DNA szympansa i człowieka są zgodne w 98.4%.
Słonie to jedyne ssaki, które nie potrafią skakać.
Krew pasikoników jest koloru białego.
Złote rybki trzymane w ciemności tracą kolor i stają się biało-szare.
W Australii żyje dwa razy więcej kangurów niż ludzi.
DO ZOBACZENIA W LISTOPADZIE!