grudzień 2006 - Medium - Dolnośląska Izba Lekarska

Transkrypt

grudzień 2006 - Medium - Dolnośląska Izba Lekarska
Nr 12 (197)
GRUDZIEŃ 2006
ISSN 1425−9397
Pogodnych, zdrowych
i spokojnych
Świąt Bożego Narodzenia
oraz wszelkiej pomyślności
w Nowym Roku 2007
Pracownicy Jelfy protestują przeciw zamknięciu zakładów.
Corhydron Gate
Pracowałem
w Anglii
Jestem lekarzem stomatologiem, absolwentem
wrocławskiej AM, 1979 r. Chcę podzielić się
wrażeniami z pobytu, prawie rocznego,
w Anglii, gdzie pracowałem jako dentysta.
Czytaj str. 15
Przeciw chorobie
zapomnienia
FOT. ARCHIWUM JADWIGI WARDACH
FOT. ZBIGNIEW RZOÑCA
życzy Redakcja
8.11.06 roku zamarła cała Polska. „Dziennik” napisał: „W obiegu publicznym znalazły się leki niebezpieczne dla życia.
Dlaczego?” Sprawę tej najgłośniejszej afery lekowej ostatnich lat podjęły wszystkie media. „W jeleniogórskiej fabryce
doszło do skandalicznej pomyłki. Do opakowań leku dla alergików i astmatyków trafił specyfik zwiotczający mięśnie.
Może być groźny dla zdrowia, a nawet życia. Mimo fatalnej pomyłki ani Jelfa, ani Główny Inspektorat Farmaceutyczny,
ani resort zdrowia nie wszczęły publicznego alarmu, by ostrzec ludzi”.
Czytaj str. 16
FOT. MAGDALENA FURMAN-TUROWSKA
Relacje między
lekarzami
1 grudnia we Wrocławiu
odbyła się X Konferencja
Okrągłego Stołu. Tym razem
pod hasłem: „Relacje między
lekarzami”. Po wykładach
lekarzy, prawników i
filozofów rozgorzała
pasjonująca dyskusja na
temat postaw, wyborów
i kanonów etycznych
współczesnych lekarzy.
Relacja na str. 8
Zaczyna się od kłopotów z pamięcią.
Ulatują z głowy nazwiska, daty, tytuły
książek, sprawiają trudność drobne czynności.
Pojawia się podejrzliwość, rozdrażnienie,
niemożność skupienia uwagi, często także
depresja. Późniejszy przebieg choroby to już
staczanie się po równi pochyłej. Chory
wychodzi z domu i nie potrafi wrócić z
powrotem, nie rozpoznaje swoich dzieci, bo
jego pamięć się rozpada… Z myślą o takich
pacjentach powstaje Ośrodek Alzheimerowski
w Ścinawie.
Czytaj str. 22
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
2
NOWI DOKTORZY
WYDARZYŁO SIĘ
4 listopada 2006 r. odbyło uroczyste
posiedzenie Oddziału Dolnośląskiego
Polskiego Towarzystwa Angiologiczne−
go z okazji 80. urodzin prof. dr hab. Bar−
bary Kowal−Gierczak.
Pani Profesor urodziła się w Równem
na Wołyniu. Maturę zdała w II LO we
Wrocławiu i w tym samym roku rozpo−
częła studia na Wydziale Lekarskim
Uniwesytetu i Politechniki we Wrocła−
wiu.
Już jako studentka rozpoczęła, w ra−
mach wolontariatu, pracę w Zakładzie
Chemii Fizjologicznej pod kierunkiem
prof. Tadeusza Baranowskiego. Stąd w
1953 r. już jako starszy asystent odeszła
do I Kliniki Chorób Wewnętrznych kie−
rowanej przez prof. Zofię Czeżowską. W
1963 r. obroniła pracę doktorską, habi−
litowała się w 1972 r., w 1984 otrzymała
tytuł profesora.
W 1979 r., po odejściu na emeryturę
prof. Józefa Kaniaka, została kierowni−
kiem Kliniki Angiologii. Funkcję tę sprawowała aż do przejścia na emerytu−
rę w 1996 r. W tym czasie wypromowała 14 doktorów i jednego habilitanta.
Recenzowała prace doktorskie, habilitacyjne i na tytuły profesorskie.
Po przemianowaniu Kliniki Chorób Wewnętrznych na Klinikę Angiolo−
giczną zajęła się etiologią, patogenezą oraz leczeniem chorób wewnętrz−
nych. Opublikowała ponad 190 prac naukowych, wydała 5 skryptów dla
studentów medycyny, jeden dla pielęgniarek oraz podręcznik „Podstawy
angiologii”.
Prof. B. Kowal−Gierczak była współzałożycielem Polskiego Towarzystwa
Angiologicznego i pierwszym jego prezesem (1992−1996), współzałożycie−
lem dwujęzycznego kwartalnika „Acta Angiologica” i pierwszym jego re−
daktorem naczelnym (1995−1998).
Praca Pani Profesor uhonorowana została licznymi odznaczeniami państwo−
wymi i resortowym. Polskie Towarzystwo Angiologiczne, Wrocławskie Towa−
rzystwo Naukowe oraz Dolnośląski Oddział Polskiego Towarzystwa Diabeto−
logicznego zaliczyły Ją w poczet Członków Honorowych. Prof. Barbara Kowal−
Gierczak jest również członkiem Europejskiej Unii Angiologicznej.
Najserdeczniejsze życzenia Pani Profesor!
Redakcja
17−19 listopada 2006 r. Pod hasłem „Dolny Śląsk 2020 – dobre miejsce
do życia” odbyło się w Krzyżowej Dolnośląskie Forum Polityczne i Gospo−
darcze. Animatorami tematu „Dolny Śląsk na tle Europy – korzyści i zada−
nia” byli Paweł Wróblewski, marszałek województwa dolnośląskiego i prof.
Jan Waszkiewicz, inicjator Forum. Dolny Śląsk powinien sformułować i
promować hasło współodpowiedzialności regionów za losy całej Unii Euro−
pejskiej. Byłaby to próba obecnego trendu zaniku poczucia tożsamości
europejskiej w zgiełku krótkookresowych interesów grupowych, narodo−
wych, regionalnych i lokalnych – podkreślali dyskutanci. Na Forum w
Krzyżowej przewodniczący DRL Andrzej Wojnar zasygnalizował trzy
problemy: 1. Migracji zawodowej lekarzy, 2. Pozyskanie funduszy UE, 3.
Sieć szpitali na Dolnym Śląsku oraz ocenił projekt unijny EU−MED−EAST.
Akademię Medyczną we Wrocławiu reprezentował prorektor prof. Ma−
riusz Zimmer.
22−26 listopada 2006 r. W tych dniach obchodzone są doroczne Dni Hono−
rowego Krwiodawstwa. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecz−
nictwa we Wrocławiu wraz z Polskim Czerwonym Krzyżem zorganizowały
m.in. akcję pod hasłem „Krew najcenniejszym darem życia: młodzież – dzie−
ciom”. Wzięli w niej udział uczniowie ze szkół ponadgimnazjalnych z Wro−
cławia (X i XIII LO) i regionu, gdzie przyjechały wyspecjalizowane ekipy.
Przychodzili również do punktów krwiodawstwa przy ul. Czerwonego Krzyża
(siedzib RCKiK oraz Polskiego Czerwonego Krzyża).
Uchwałą Rady Wydziału Lekarsko−
Stomatologicznego Akademii Me−
dycznej we Wrocławiu 3 listopada
2006 r. stopień naukowy doktora
nauk medycznych w zakresie stoma−
tologii uzyskała:
lek. stom. Katarzyna Herman
Dziekan Wydziału
Lekarsko−Stomatologicznego
dr hab. Tomasz Konopka
prof. nadzw.
Adres internetowy
redakcji – e−mail:
[email protected]
Goście Zaduszkowego
Spotkania u Medyków.
WYKAZ LEKARZY, CZŁONKÓW DIL, WYBRANYCH W WYBORACH SAMORZĄDOWYCH 2006
Złotoryja
1. dr Barbara Kołodziej
2. dr Stanisław Rybak
3. dr Elwira Gogula
Rada Miasta
Legnica
1. dr Ryszard Kępa
2. dr Małgorzata Czeszejko−Sochecka
Głogów
1. dr Bożena Czekańska−Smykalla
2. dr Cezary Kędzia
Polkowice
1. dr Jolanta Węgierska
Złotoryja
1. dr Barbara Listwan
Lubin
1. dr Robert Szwed
2. dr Grzegorz Kozak
Chojnów
1. dr Jacek Chopkowicz
Rada Gminy
Krzeczyn Wielki
1. dr Krzysztof Szczepaniak
Sejmik Wojewódzki
1. dr Jadwiga Szeląg
2. dr Dorota Czudowska
III DELEGATURA WAŁBRZYCH (24)
Radni powiatu
powiat dzierżoniowski:
1. dr Marek Sereda
2. dr Danuta Powierza
3. dr Jacek Grzebieluch
4. dr Krzysztof Zawadzki
powiat świdnicki
1. dr Emilia Podgórska
Terminy Dyżurów
W siedzibie RKCiK krew oddają młodzi ludzie.
8 listopada 2006 r. Stowarzyszenie Lekarzy Dol−
nośląskich i Wychowanków Medycyny Wrocław−
skiej zaprosiło nas tradycyjnie, jak co roku, na VIII
już Spotkanie Zaduszkowe u Medyków. Poświęco−
ne ono było dr. Wiktorowi Dziulikowskiemu, prof.
Józefowi Kaniakowi i prof. Adamowi Masztalerzo−
wi. O ich pracy i zasługach dla polskiej, i nie tylko,
medycyny mówili dr Bogdan Jerzy Kos, prof. Stani−
sław Potoczek i dr Wiesław Prastowski. W spotka−
niu w Domu Lekarza przy ul. Kazimierza Wielkiego
45 uczestniczyły rodziny, przyjaciele, znajomi i wy−
chowankowie tych, którym zaduszkowe spotkanie
było poświęcone.
I DELEGATURA JELENIA GÓRA (14)
Jelenia Góra
Rada Miasta
1. dr Dorota Dobek
2. dr Krzysztof Czerkasow
Rada Powiatu
1. dr Marek Śmietana
Bolesławiec
1. dr Janina Piestrak−Babijczuk
2. dr Andrzej Czeczutka
3. dr Dominik Chodyra
4. dr Adam Ciemięga
5. dr Krzysztof Pieszko
Bogatynia
1. dr Krystyna
Dudziak−Piwowarska
Zgorzelec
1. dr Eleonora Kozieł
2. dr Artur Tokarczyk
3. dr Agata Bury
Kamienna Góra
1. dr Włodzimierz Krajewski
2. dr Krzysztof Kotlarz
II DELEGATURA LEGNICA (22)
Legnica
Rada Powiatu
1. dr Jan Woydyłło
Lubin
1. dr Elżbieta Gruszczyńska
2. dr Roman Koronowski
3. dr Dorota Matławska
4. dr Leopold Marchewka
5. dr Leszek Szklarz
Polkowice
1. dr Andrzej Bełda
Uchwałą Rady Wydziału Lekarskiego
Kształcenia Podyplomowego 27 paź−
dziernika 2006 r. stopień naukowy
doktora nauk medycznych w zakre−
sie medycyny otrzymali:
lek. Mariusz Kusztal
lek. Maciej Rachwalik
lek. Katarzyna Lubos−Basińska
lek. Katarzyna Skórkowska−Telichowska
Uchwałą Rady Wydziału Lekarskiego
Kształcenia Podyplomowego 17 listo−
pada 2006 r. stopień naukowy dok−
tora nauk medycznych w zakresie
medycyny otrzymali:
lek. Monika Biedroń
lek. Agnieszka Garncarek
lek. Konrad Pawełczyk
lek. Ewa Stępień
lek. Marcin Wójtowicz
stopień naukowy doktora nauk me−
dycznych w zakresie medycyny spo−
łecznej
mgr piel. Anna Lewandowska
Prodziekan ds. ogólnych i studenckich
Wydziału Lekarskiego Kształcenia
Podyplomowego
Akademii Medycznej we Wrocławiu
prof. dr hab. Dariusz Wołowiec
FOT. ZDZIS£AWA MICHALSKA
FOT. ZDZIS£AWA MICHALSKA
80. urodziny prof. dr hab. Barbary Kowal−Gierczak
powiat kłodzki
1. dr Leszek Ujma
2. dr Henryk Wnętrzak
powiat ząbkowicki
1. dr Henryk Szymański
2. dr Jacek Zwierzchowski
Radni miast i gmin:
Dzierżoniów
1. dr Piotr Terczyński
Kudowa Zdrój
1. dr Bogusław Burger
Polanica Zdrój
1. dr Krystyna
Jazienicka−Wytyczak
Wałbrzych
1. dr Mirosław Lubiński
Kamieniec Ząbkowicki
1. dr Bogusław Kitliński
Dobromierz
1. dr Stanisław Bernacki
Bielawa
1. dr Melania Adamiak−Kaptur
2. dr Bożena Grzebieluch
Kłodzko
1. dr Piotr Brzostowicz
2. dr Grzegorz Muskała
Lądek Zdrój
1. dr Eleni Mawrudi−Nowak
Stronie Śląskie
1. dr Piotr Podłowski
Świebodzice
1. dr Edward Szwarcbach
Ziębice
1. dr Waldemar Bury
2. dr Krzysztof Jabłoński
IV DELEGATURA WROCŁAW (18)
Wrocław
Sejmik Wojewódzki
1. dr Paweł Wróblewski
Rady w miastach powiatowych:
Trzebnica
1. dr Adam Gubernat
Milicz
1. dr Adam Jaskulski
Strzelin
1. dr Krystyna Kobel−Buys
Góra
1. dr Zygmunt Icek
2. dr Wacław Grzebieluk
Oleśnica
1. dr Jadwiga Budzińska
2. dr Renata Mulowska−Gałka
Oława
1. dr Zdzisław Jagodziński
Środa Śl.
1. dr Zbigniew Sozański
Radni rad powiatowych:
powiat górowski
1. dr Grażyna Zygan−Zeid
powiat milicki
1. dr Grażyna Zalewska−Nowak
2. dr Piotr Wesołowski
powiat oleśnicki
1. dr Bogdan Frej
powiat oławski
1. dr Marzena Szóstak
2. dr Grażyna Nosek−Baran
powiat trzebnicki
1. dr Mieczysław Stembalski
powiat wrocławski
1. dr Mariusz Konopka
Prezes DIL Andrzej Wojnar
(poniedziałek−czwartek 12−16,
piątek 11−12)
Zastępcy prezesa DIL:
Katarzyna Bojarowska
(czwartek 14−15)
Teresa Bujko
(czwartek 14−15)
Krystyna Kochman
(czwartek 14−15)
Artur Kwaśniewski
(czwartek 10.30−15)
Skarbnik Józef Lula
(czwartek 12−14)
Sekretarz Jacek Chodorski
(czwartek 15−16)
Zastępca sekretarza
Barbara Bruziewicz−Mikłaszewska
(czwartek 9−11)
Komisja Finansowa Piotr Knast
(ostatni wtorek miesiąca 12−14)
Komisja Etyki Wiesława Dec
(3 i 4 czwartek miesiąca 15−16)
Rzecznik odpowiedzialności
zawodowej Krystian Blok
(środa 11.00−12.00)
Przewodniczący Okręgowego Sądu
Lekarskiego Jan Spodzieja
(czwartek 12.00−14.00)
Przewodniczacy Komisji Rewizyjnej
Igor Chęciński
(ostatni wtorek miesiąca 14.00−16.00)
Przewodnicząca Lekarskiej Kasy
Pomocy Koleżeńskiej
Krystyna Gniatkowska−Gładysz
(czwartek 12.00−14.00)
Komisja ds. Rejestracji Lekarzy
Andrzej Wojnar
(czwartek 12.00−12.30)
Komisja ds. Stażu Podyplomoweg
Podyplomowego
Andrzej Wojnar
(czwartek 12.00−12.30)
Komisja Socjalna
Bożena Kaniak
(trzeci piątek miesiąca 13.00)
Posiedzenia Zarządu Koła Lekarzy
Seniorów odbywają się w ostatni
piątek miesiąca o godz. 9.00, a
zebranie ogólne – godz. 10.00.
Grupa Lekarek Dolnośląskich MWIA
spotyka się raz w miesiącu, we wtorek
o godz. 13.00,
przed posiedzeniem Komisji
Współpracy z Zagranicą.
Roczna prenumerata
„Medium”
11 numerów – 40,66 zł
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
3
Wrocław, dnia 2.11.2006 r.
UWAŻAM, ŻE...
...jakkolwiek narodziny i śmierć są nierozłącznie związane z peł−
nieniem naszego zawodu, to jednak oba te wydarzenia będą za−
wsze dla mnie wielką tajemnicą życia. Kilkanaście dni temu w skład
wspólnoty ludzi ochrzczonych weszła najmłodsza moja wnuczka
Natalia.
Natalko! Bądź zdrowa, żyj długo, godnie i szczęśliwie oraz abyś
wyrosła na wspaniałą, mądrą i piękną kobietę, jak Twoja mama, a
moja córka Maja.
Kilkanaście dni temu odszedł nagle na wieczny dyżur mój bliski
Kolega – lekarz, Krystian Blok. Tak szybko odchodzą nasi Kole−
dzy i Przyjaciele. Za szybko!
Krystianie! Kiedyś, przed laty, byliśmy razem na studiach. Na−
stępnie pomagałeś moim wnukom w przyjściu na świat. Potem
przekonywałem Ciebie byś kandydował w wyborach na Rzeczni−
ka Odpowiedzialności Zawodowej naszej Izby i po czterech latach
znowu na następną kadencję. Jeszcze nie tak dawno byłeś z nami
w Szklarskiej Porębie na spotkaniu z Izbą Wielkopolską. Jeszcze
nie tak dawno planowaliśmy Twoje wystąpienie w dyskusji na ogól−
nopolskiej konferencji okrągłego sto−
łu na temat relacji między lekarzami.
Już nie zdążyłeś. Odszedłeś tak nagle!
Nieprędko oswoimy się z tą sytuacją,
że byłeś. Być może nigdy.
Krystianie! Jesteś nadal w naszych
myślach, w naszych sercach. Jesteś na−
szym Okręgowym Rzecznikiem Odpo−
wiedzialności Zawodowej, działaczem
naszej korporacji, przełożonym, nauczy−
cielem, kolegą, przyjacielem. Żegnam
Ciebie w imieniu wszystkich dolnoślą−
skich lekarzy, ale wierzę głęboko, że je−
steś tu z nami, w naszych działaniach i
będziesz. Non omnis moriar...
Andrzej Wojnar
Kapituła Medalu
im. J. Mikulicza−Radeckiego
informuje, że...
...wnioski o przyznanie honorowe−
go „Medalu Dolnośląskiej Izby Le−
karskiej” przyjmowane będą
do 10 lutego 2007 r.
1. Odznaczenie ho−
norowe „Medal
Dolnośląskiej
Izby Lekarskiej”
przyznawane
jest osobom
szczególnie za−
służonym dla
społeczności le−
karskiej.
2. Wnioski o
przyznanie odzna−
czenia wraz z uza−
sadnieniem przed−
stawiają Kapitule prze−
wodniczący Kół DIL po otrzy−
maniu zgłoszeń od swoich członków,
członkowie Rady, Sądu Lekarskie−
go, Komisji Rewizyjnej oraz Rzecz−
nicy Odpowiedzialności Zawodowej.
3. Kapitułę odznaczenia tworzą:
– przewodniczący DRL (kanc−
lerz)
– przewodniczący DRL poprzed−
niej kadencji
– wiceprzewodniczący DRL (wi−
cekanclerz)
– sekretarz DRL
– przewodniczący Komisji Etyki
DRL.
4. Kapituła zbiera się raz do roku
na wniosek kanclerza.
5. Kapituła w formie pisemnej
opiniuje wnioski o nada−
nie odznaczenia przed
ich przedstawie−
niem Dolnośląskiej
Radzie lekarskiej
oraz może wystą−
pić do Rady z ini−
cjatywą nada−
nia medalu.
6. Dolnoślą−
ska Rada Lekar−
ska przyznaje
medal w drodze
uchwały podjętej w
tajnym głosowaniu.
7. Odznaczenie przy−
znawane jest jeden raz do
roku i wręczone na Zjeździe dele−
gatów DRL maksymalnie 10 oso−
bom. W szczególnie uzasadnionych
przypadkach DRL może podjąć
uchwałę o przyznaniu i wręczeniu
odznaczenia w innych terminach.
8. Każdy przewodniczący DRL
jako kanclerz jest zarazem posiada−
czem tegoż odznaczenia.
Odznaczenie przedstawia na
awersie herb DIL i na rewersie po−
piersie prof. Jana Mikulicza−Radec−
kiego
LEKARSKA KASA POMOCY KOLEŻEŃSKIEJ
przyjmuje interesantów
w następujących terminach:
œrody, godz. 8.00-15.30,
czwartki, godz. 11.00-16.00,
pi¹tki, godz. 8.00-15.30.
dr Krystyna Gniatkowska−Gładysz
przewodnicząca Lekarskiej Kasy Pomocy Koleżeńskiej
Szanowny Pan
Prof. dr hab. Zbigniew Religa
Minister Zdrowia
Wielce Szanowny Panie Ministrze!
Prezydium Dolnośląskiej Rady Lekarskiej we Wro−
cławiu z dużym zaniepokojeniem przyjęło wiadomość
o możliwości wprowadzenia zakazu pracy lekarzy poza
podstawowym miejscem pracy.
Pomijając oczywisty fakt łamania naszego prawa do
dodatkowego zatrudnienia, zwracamy uwagę na nie−
regulowaną do dnia dzisiejszego sprawę czasu pracy
lekarzy w myśl dyrektyw Unii Europejskiej.
Ponadto przypominamy, że zgodnie z ustawą o zakła−
dach opieki zdrowotnej, czas pracy lekarzy na dyżurze
w szpitalu nie jest wliczany do czasu pracy, co naszym
zdaniem fałszuje obraz rzeczywistego czasu pracy le−
karzy w Polsce.
Podstawowym powodem podejmowania przez le−
karzy dodatkowego zatrudniania się jest ich niskie
uposażenie. Dlatego Prezydium DRL uważa, że głów−
nym zadaniem Ministerstwa Zdrowia powinno być
w tym zakresie zapewnienie godziwej płacy dla leka−
rza i lekarza dentysty w podstawowym miejscu pra−
cy.
Przypominamy decyzję ostatniego Krajowego Zjaz−
du Lekarzy, najwyższej władzy samorządu zawodowe−
go, iż płaca lekarza powinna wynosić minimum dwu−
krotność średniej krajowej dla lekarza bez specjalizacji
i trzykrotność średniej krajowej dla lekarza ze specja−
lizacją.
Prezydium DRL zwraca również uwagę, że większość
publicznych i niepublicznych przychodni, a także obsa−
dy dyżurów pogotowianych czy szpitalnych funkcjonują
po południu dzięki lekarzom z innych zakładów pracy.
Wprowadzenie takiego zakazu, łącznie z zakazem
pracy działających popołudniami gabinetów prywat−
nych, sparaliżuje ochronę zdrowia w całym kraju.
Zapowiedź ministerstwa wydania zakazu pracy po
południu w drugim miejscu pracy od początku przy−
szłego roku budzi głęboki sprzeciw całego środowiska
lekarzy dolnośląskich.
Z poważaniem
Przewodniczący Dolnośląskiej Rady Lekarskiej
dr n. med. Andrzej Wojnar
Warszawa, 16 października 2006 r.
BIURO RZECZNIKA
PRAW OBYWATELSKICH
Zespół Prawa Konstytucyjnego
i Międzynarodowego
Pan Konstanty Radziwiłł
Prezes Naczelnej
Rady Lekarskiej
ul. Sobieskiego 110
00−764 Warszawa
Szanowny Panie Prezesie
Art. 52 ust. 2 Kodeksu Etyki Lekarskiej sta−
nowi, iż lekarz powinien zachować szczególną
ostrożność w formułowaniu opinii o działalno−
ści zawodowej innego lekarza, w szczególno−
ści nie powinien publicznie dyskredytować go
w jakikolwiek sposób. Wprowadza on zatem
całkowity zakaz krytyki innych lekarzy przez
osoby wykonujące ten zawód.
W związku powyższym pojawia się pytanie
czy opisywane ograniczenie znajduje swoje
oparcie w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, zgodnie
z którym ograniczenia w zakresie korzystania z
konstytucyjnych wolności i praw mogą być usta−
nawiane tylko wtedy, gdy są konieczne w de−
mokratycznym państwie dla jego bezpieczeń−
stwa lub porządku publicznego, bądź dla ochro−
ny środowiska, zdrowia, moralności publicznej,
albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia
te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
Może zatem, w określonych przypadkach,
dochodzić do swoistej kolizji pomiędzy inte−
resem środowiska lekarskiego, tj. reputacją
lekarza, a interesem pacjenta. Ochrona tego
pierwszego dobra nie może prowadzić do
zakwestionowania podstawowej zasady, jaką
powinien kierować się lekarz, tj. dobra pa−
cjenta.
Mając na względzie powyższe, z upoważ−
nienia Rzecznika Praw Obywatelskich, działa−
jąc na podstawie art. 13 ust. l pkt 2 ustawy z
dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Oby−
watelskich (Dz.U. z 2001 r. Nr 14, poz. 147),
uprzejmie proszę o zajęcie stanowiska w przed−
miocie treści art. 52 ust. 2 Kodeksu Etyki Le−
karskiej, pod kątem ekscesywnego ogranicze−
nia wolności słowa tej grupy zawodowej.
Z wyrazami poważania
dyr. Andrzej Malanowski
STANOWISKO Nr /06/IV
NACZELNEJ RADY
LEKARSKIEJ
z dnia 17 listopada 2006 r.
w sprawie zapowiadanych ograniczeń w zakre−
sie możliwości podejmowania przez lekarzy do−
datkowego zatrudnienia
Naczelna Rada Lekarska wyraża stanowczy sprzeciw wo−
bec zapowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia wpro−
wadzenia ograniczeń w zakresie możliwości podejmowania
przez lekarzy dodatkowego zatrudnienia.
Wobec nadal utrzymujących się na skandalicznie niskim
poziomie, niegodnych wynagrodzeń znacznej liczby lekarzy,
proponowanie ograniczeń w możliwości poprawienia sobie
przez nich ich statusu materialnego poprzez dodatkową pracę
jest nie do przyjęcia. W sytuacji, gdy godzinowa stawka za
pracę lekarza często nie przekracza 10 złotych netto, duża
część środowiska lekarskiego utrzymuje siebie i swoje rodzi−
ny wyłącznie dzięki dodatkowemu zatrudnieniu.
Naczelna Rada Lekarska ostrzega, że w obecnej sytuacji
wprowadzenie zakazu podejmowania dodatkowej pracy przez
lekarzy może poważnie zagrozić lekarzom i ich rodzinom w
codziennej egzystencji. Rozwiązanie to ograniczy znacznie
pacjentom dostęp do świadczeń zdrowotnych, a także może
jeszcze bardziej zwiększyć już i tak groźną dla systemu opie−
kę zdrowotną narastającą falę emigracji do zamożniejszych
krajów Unii Europejskiej.
Naczelna Rada Lekarska przypomina, że według zgodnej
opinii środowiska lekarskiego potwierdzanej uchwałami zjaz−
dów lekarzy:
a) wynagrodzenie lekarza bez specjalizacji nie powinno być
mniejsze niż 2−krotność corocznie waloryzowanego przecięt−
nego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw
lub odpowiednio 1/150 tej wartości za godzinę pracy,
b) wynagrodzenie lekarza z pierwszym stopniem specjali−
zacji nie powinno być mniejsze niż 2,5−krotność corocznie
waloryzowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia
w sektorze przedsiębiorstw lub odpowiednio 1/150 tej war−
tości za godzinę pracy,
c) wynagrodzenie lekarza specjalisty nie powinno być mniej−
sze niż 3−krotność corocznie waloryzowanego przeciętnego
miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw lub
odpowiednio 1/150 tej wartości za godzinę pracy.
Dopiero spełnienie tych żądań umożliwi pełną analizę sta−
nu zatrudnienia lekarzy i pozwoli ocenić możliwość regulacji
tego zjawiska.
PREZES Konstanty Radziwiłł
SEKRETARZ Mariusz Janikowski
NACZELNA IZBA LEKARSKA
Warszawa, 2006.11.16
NACZELNA RADA LEKARSKA
Sz.P.
Dr Andrzej Malanowski
Dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego
i Międzynarodowego
Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich
Szanowny Panie Dyrektorze,
w odpowiedzi na pismo z dnia 16 października 2006 r., znak: RPO−
538941−1/06/PK, uprzejmie informuję, że brzmienie art. 52 ust. 2 Kodek−
su Etyki Lekarskiej nie daje żadnych podstaw do twierdzenia, że wprowa−
dza on całkowity zakaz krytyki innych lekarzy przez inne osoby wykonują−
ce ten zawód. Przeczy temu zarówno literalne brzmienie ust. 2, gdzie
mowa jest o „szczególnej ostrożności w formułowaniu opinii”, jak i ustępy
następne, które muszą być interpretowane łącznie. Osobna wykładnia pro−
wadzi do wypaczenia sensu tych przepisów.
Art. 52 ust. 2 nie zawiera całkowitego zakazu poddawania krytyce działalno−
ści kolegów, skoro ust. 3 tego artykułu wyraźnie stanowi, że wszelkie uwagi o
dostrzeżonych błędach w postępowaniu innego lekarza, lekarz powinien prze−
kazać przede wszystkim temu lekarzowi, a w razie nieskuteczności tej inter−
wencji lub gdy istnieje ryzyko poważnej szkody, lekarz ma obowiązek powia−
domienia organu izby lekarskiej. Prawo do krytyki więc istnieje, podlega
jedynie pewnym procedurom, które mają na celu zabezpieczenie prawidłowe−
go postępowania w razie stwierdzenia nieprawidłowości bez szkody dla pa−
cjenta. Dobro pacjenta pozostaje niezagrożone, gdyż ust. 5 omawianego arty−
kułu zobowiązuje lekarza do podjęcia działania dla odwrócenia skutków do−
strzeżonego błędu, jeśli ma on niekorzystny wpływ na stan zdrowia pacjenta.
Jedyny całkowity zakaz, jaki wprowadza art. 52 ust. 2 KEL−u, to zakaz
dyskredytowania kolegi. Za przyjęciem takiego rozwiązania przemawia
jednak nie tylko ochrona dobrego imienia lekarza ale przede wszystkim
dobro pacjenta. Podstawą relacji między pacjentem a lekarzem jest bo−
wiem zaufanie, bez zaufania pacjenta wobec leczącego go lekarza, żaden
proces leczniczy nie może się powieść.
Należy zaznaczyć, że pojęcia krytyki i dyskredytowania nie są tożsame.
Krytyka oznacza wytykanie błędów i braków, ujemne ocenianie kogoś lub
czegoś, natomiast dyskredytowanie polega na kompromitowaniu, podwa−
żaniu czyjegoś autorytetu, wiarygodności czy też na pomniejszaniu zaufa−
nia do tej osoby. Krytykowanie czyjegoś zachowania nie jest równoznacz−
ne z dyskredytowaniem tej osoby.
Mając na uwadze powyższe, należy stwierdzić, że nie ma podstaw do
twierdzenia, że KEL wprowadza całkowity zakaz krytyki lekarza przez
kolegów a konstytucyjna wolność słowa doznaje ograniczenia wyłącznie w
kontekście zakazu dyskredytowania, co jednak znajduje uzasadnienie na
gruncie art. 31 ust. 3 Konstytucji, jest to bowiem konieczne dla ochrony
zdrowia oraz praw pacjentów a także praw samych lekarzy.
Przy okazji chciałbym przypomnieć, że podobne zarzuty pojawiały się
już wobec treści art. 52, w brzmieniu obowiązującym przed 2003 r. Wów−
czas samorząd lekarski, w trosce o całkowitą zgodność Kodeksu Etyki
Lekarskiej z Konstytucją, dokonał nowelizacji omawianego przepisu. Obec−
nie obowiązująca treść art. 52 nie daje już żadnych podstaw do twierdzenia,
że narusza on konstytucyjną wolność słowa.
Z poważaniem
K. Radziwiłł
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
4
FOT. MAGDALENA FURMAN-TUROWSKA
VI posiedzenie Naczelnej Rady Lekarskiej
Jacek Chodorski
Tradycyjnie w siedzibie NIL
w Warszawie odbyło się
17 listopada 2006 r.
VI posiedzenie Naczelnej Rady
Lekarskiej. Spotkanie
zdominowały dwa tematy:
nowelizacja ustawy o izbach
lekarskich i ustawa z
22.07.2006 r. o przekazaniu
środków finansowych
świadczeniodawcom na wzrost
wynagrodzenia.
Pierwszy temat to sprawa nowe−
lizacji ustawy o izbach lekarskich,
a właściwie jeden jej rozdział – VI –
dotyczący odpowiedzialności zawo−
dowej. Nie da się ukryć, że jako Izba
mamy problem. Nasze środowisko
jest obecnie najmocniej atakowa−
ne za swoje „sądownictwo”, za prze−
wlekłość spraw, za orzekane kary.
Zdaniem wielu osób, to obecnie
„najsłabsze ogniwo” naszej Izby.
Tytułem wstępu: do prezesa Radzi−
wiłła w listopadzie br. wpłynęło pi−
smo od dyrektora sekretariatu pre−
zesa Rady Ministrów Artura Klucz−
ny. Stwierdza się tam, że obecnie
w Ministerstwie Zdrowia trwają
prace nad nowelizacją ustawy o
izbach lekarskich. Nowelizacja
idzie w kierunku wzmocnienia
nadzoru nad działalnością samorzą−
du lekarskiego przez przyznanie
ministrowi zdrowia prawa zaskar−
żania orzeczeń wydanych przez
sądy lekarskie. Nowelizacja ma tak−
że na celu uwzględnienie wniosków
zgłaszanych przez Rzecznika Praw
Obywatelskich i wynikających z
orzeczeń Europejskiego Trybuna−
łu Praw Człowieka, wydanych w in−
dywidualnych sprawach przez:
przyznanie prawa wniesienia odwo−
łania od orzeczeń Naczelnego Sądu
Lekarskiego do sądu powszechne−
go, rozszerzenia uprawnień po−
szkodowanego do uczestnictwa w
postępowaniu przed Rzecznikiem
Odpowiedzialności Zawodowej i są−
dem lekarskim, zwiększenia jawno−
ści postępowań przed sądami lekar−
skimi. W tej sytuacji NRL nie pozo−
stało nic innego, jak wrócić do
wcześniej (bodaj sprzed 2 lat) pro−
pozycji nowelizacji ustawy o izbach.
NRL powołała zespół pod przewod−
nictwem R. Krajewskiego. W cią−
gu dwu tygodni ma zaproponować
zmiany i na następnym posiedze−
niu Rady, 5 grudnia, projekt zosta−
nie ostatecznie przedyskutowany i
zatwierdzony. R. Krajewski przygo−
tował materiał stanowiący podsta−
wę do dyskusji o zmianach w usta−
wie o izbach. Materiał ma formę
pytań do członków Rady, by zorien−
tować się jaką zaproponować no−
welizację: 1. czy obecny stan praw−
ny dotyczący odpowiedzialności
zawodowej lekarzy jest właściwy,
wymaga zaostrzenia czy złagodze−
nia; 2. czy zakres przedmiotowy od−
powiedzialności zawodowej powi−
nien opierać się na Kodeksie Etyki
Lekarskiej i przepisach ustawy o
zawodzie lekarza, innych przepi−
sach rangi ustawowej dotyczących
wykonywania zawodu, wszystkich
przepisach dotyczących wykony−
wania zawodu; 3. czy lekarze po−
winni odpowiadać przed sądami le−
karskim za naruszenie zasad etyki
w życiu prywatnym; 4. czy odpo−
wiedzialność zawodowa powinna
obejmować zachowania naruszają−
ce uchwały organów samorządu le−
karskiego i w jakim zakresie; 5. czy
należy rozszerzyć obecny katalog
kar o kary pieniężne; 6. czy należy
wprowadzić karę zakazu sprawo−
wania funkcji kierowniczych w
ochronie zdrowia; 7. czy należy pu−
blikować orzeczenia sądów lekar−
skich w „Gazecie Lekarskiej” i w
biuletynach OIL; 7. czy kara pozba−
wienia prawa wykonywania zawo−
du powinna być orzekana na za−
wsze, na czas określony czy też
dopuszczalne jest pozbawienie na
zawsze albo na czas określony; 8.
czy każda kara orzeczona w postę−
powaniu w przedmiocie odpowie−
dzialności zawodowej powinna skut−
kować pozbawieniem mandatu
członka organu izby lekarskiej; 9.
czy należy wydłużyć okresy
przedawnienia wszczęcia postępo−
wania i przedawnienia karalności;
10. czy Rzecznik Odpowiedzialno−
ści Zawodowej przed postanowie−
niem o wszczęciu postępowania wy−
jaśniającego powinien mieć możli−
wość przeprowadzenia postępowa−
nia sprawdzającego; 11. czy należy
wydłużyć czas na przeprowadzenie
przez ROZ postępowania wyjaśnia−
jącego; 12. czy należy wprowadzić
prawo do złożenia skargi na prze−
wlekłość postępowania wyjaśniają−
cego; 13. czy ROZ postanawiając o
umorzeniu postępowania powinien
mieć możliwość udzielenia lekarzo−
wi ostrzeżenia; 14. czy NROZ w ra−
mach nadzoru powinien mieć pra−
wo do przejęcia postępowania pro−
wadzonego przez OROZ i do naka−
zania OROZ określonych czynno−
ści; 15. czy rozprawy w sądach le−
karskich powinny być jawne dla
wszystkich zainteresowanych, z wy−
łączeniem jawności tylko w zakre−
sie tajemnicy lekarskiej; 16. czy w
składach orzekających w sądach
lekarskich powinny być osoby spo−
za zawodu lekarza/lekarza denty−
sty; 17. czy uprawnienia pokrzyw−
dzonego powinny być takie same
jak w postępowaniu karnym; 18.
czy orzekając winę sądy lekarskie
mogą odstąpić od wymierzenia
kary.
Niemal na wszystkie te pytania
musieli odpowiedzieć członkowie
Rady. R. Krajewski zebrał te opinie
i czekamy na rezultaty pracy jego
zespołu.
Zdecydowanie mniej czasu zajęła
nam sprawa ustawy z dnia 22 lipca
br. o przekazaniu środków finanso−
wych świadczeniodawcom na
wzrost wynagrodzenia. Zgodnie z
zapowiedziami, Ministerstwo Zdro−
wia planuje nowelizację tej ustawy,
gdyż wielu naszych kolegów nie
zostało objętych podwyżkami. W
specjalnej uchwale NRL zwraca
uwagę i przypomina, że podwyżka−
mi nie zostali objęci: lekarze i leka−
rze dentyści – właściciele NZOZ−ów
wykonujących świadczenia zdro−
wotne w swoich placówkach; leka−
rze zatrudnieni w NZOZ−ach, które
wykonują świadczenia zdrowotne
na rzecz SPZOZ−ów posiadających
umowy z NFZ; lekarze i lekarze den−
tyści zatrudnieni na etatach rezy−
denckich w ramach specjalizacji
oraz lekarze i lekarze dentyści sta−
żyści; wreszcie lekarze zatrudnieni
w stacjach krwiodawstwa, stacjach
sanitarno−epidemiologicznych itp.
Trzecim ważnym tematem były
zapowiadane ograniczenia możliwo−
ści dodatkowego zatrudnienia leka−
rzy. W specjalnym stanowisku NRL
przypomniała, że wobec skandalicz−
nie niskich wynagrodzeń znacznej
liczby lekarzy, propozycja zakazu
podejmowania dodatkowej pracy
jest nie do przyjęcia. W sytuacji, gdy
godzinowa stawka za pracę lekarza
często nie przekracza 10 złotych
netto, duża część kolegów utrzymu−
je siebie i swoje rodziny dzięki do−
datkowemu zatrudnieniu. NRL w
swoim stanowisku wskazuje też, że
w obecnej sytuacji wprowadzenie
zakazu dodatkowej pracy przez le−
karzy może poważnie zagrozić leka−
rzom i ich rodzinom w codziennej
egzystencji, a pacjentom w dostę−
pie do świadczeń zdrowotnych.
Ponadto NRL podjęła jeszcze:
uchwałę o zmianie uchwały w spra−
wie trybu postępowania w sprawach
przyznania prawa wykonywania za−
wodu lekarza i lekarza dentysty oraz
prowadzenia rejestru lekarzy;
uchwałę o zwołaniu 11−12 stycznia
2008 r. IX Nadzwyczajnego Zjazdu
Lekarzy, który omówi realizację
uchwał podjętych na VIII Krajowym
Zjeździe Lekarskim i oceni sytuację
środowiska lekarskiego. Rada wy−
stosowała apel o wydłużenie okresu
realizacji programów restrukturyza−
cji finansowej ZOZ−ów o następne
24 miesiące. Ustalono terminarz
posiedzeń NRL w roku 2007. Na tym
VI posiedzenie NRL zakończono.
Z prac Prezydium i Rady DIL
9 listopada
Delegowano dr dr Teresę Bujko,
Alicję Marczyk−Felbę, Violettę Duży na
uroczystości nadania imienia dr. Zbi−
gniewa Żaka Wojewódzkiej Przychod−
ni Stomatologicznej w Krakowie i od−
słonięcia tablicy poświeconej Jego pa−
mięci.
Dr Artur Kwaśniewski zdał relację z
wizytacji siedziby Stowarzyszenia Le−
karzy Dolnośląskich przy ulicy Kazi−
mierza Wielkiego we Wrocławiu. Po−
informował również, że 25 listopada
br. odbędzie się Walne Zgromadze−
nie Stowarzyszenia Lekarzy Dolnoślą−
skich, które ma podjąć decyzję w spra−
wie dalszych losów siedziby.
Członkowie Prezydium po dysku−
sji i jednomyślnym głosowaniu zde−
cydowali, że przyjmuję propozycję Za−
rządu Stowarzyszenia Lekarzy Dol−
nośląskich nieodpłatnego przejęcia
budynku – Klubu Lekarza przy ulicy
Kazimierza Wielkiego 45. Prezydium
DRL jest zdania, że przesłanki hi−
storyczne, uczuciowe i korporacyjne
przemawiają za przejęciem tej nieru−
chomości przez największego repre−
zentanta środowiska lekarskiego
Dolnego Śląska. Prezydium DRL gwa−
rantuje miejsce i środki finansowe
na dalszą statutową działalność Sto−
warzyszenia Lekarzy Dolnośląskich.
Stanowisko to zostanie przekazane
Radzie.
Dr Andrzej Wojnar poinformował o
spotkaniu z grupą roboczą Saksoń−
skiej Izby Lekarskiej, które odbędzie
się w DIL 24 listopada br. Uzgadnia−
ne będą termin i tematy najbliższego
wspólnego posiedzenia Prezydiów
Saksońskiej i Dolnośląskiej Izby Le−
karskiej.
Omówiono sytuację w ochronie zdro−
wia. Przyznano bezzwrotną zapomogę.
Dr Dorota Radziszewska zreferowa−
ła problemy dyskutowane na zebraniu
delegatów i przewodniczących kół De−
legatury DIL w Wałbrzychu, które od−
było się 7 listopada br. Dotyczyły one
m.in. podwyżek i zatrudnienia w tere−
nie. Poinformowała o dużych dyspro−
porcjach w zarobkach lekarzy zatrud−
nionych na terenie dawnego woj. wał−
brzyskiego. Omawiano także sprawy
związane ze szkoleniami.
Dr Teresa Bujko zreferowała tema−
ty poruszane na posiedzeniu Polskie−
go Towarzystwa Stomatologicznego i
zdała relację z Konferencji Naukowo−
Szkoleniowej Lekarzy Stomatologów
w Rytrze (3−5 listopada 2006 roku).
Na konferencji odbyły się sesje po−
święcone: wybranym zagadnieniom
nowoczesnego leczenia stomatolo−
gicznego, wybranym zagadnieniom
prawnym na temat prowadzenia prak−
tyki lub ZOZ−u, sprawom samorządu i
jego roli, zagadnieniom sanitarno−epi−
demiologicznym, odpowiedzialności
zawodowej lekarzy, zasadom kontrak−
towania świadczeń stomatologicz−
nych. Poinformowała również, że Ko−
misja Stomatologiczna DRL zamierza
w przyszłym roku zorganizować Ogól−
nopolską Konferencję Stomatolo−
giczną. Poświęcona byłaby ona: spe−
cjalizacjom lekarzy dentystów, kształ−
ceniu ustawicznemu oraz szkoleniom
finansowanym ze środków Unii Euro−
pejskiej.
Dr Barbara Bruziewicz−Mikłaszew−
ska podzieliła się swoimi uwagami na
temat Lekarskiego Egzaminu Pań−
stwowego, w którym uczestniczyła 4
listopada br. Opowiedziała też o VIII
Spotkaniu Zaduszkowym u Medyków
8 listopada br. w Domu Lekarza przy
ul. Kazimierza Wielkiego 45 we Wro−
cławiu. Dr Artur Kwaśniewski omówił
wspólne spotkanie izb lekarskich
Wielkopolskiej i Dolnoslaskiej.
Dr Barbara Bruziewicz−Mikłaszew−
ska zdała relację z posiedzenia Komi−
sji Historycznej, które odbyło się 7 li−
stopada br. Do komisji wpłynęło dużo
anegdot związanych z pracą lekarzy.
Konkurs ciągle trwa. Laurem za rok
2006 uhonorowany został dr n. med.
Józef Jan Świrski z Kudowy Zdroju.
Dwie anegdoty z bogatego zbioru Dok−
tora ukażą się w grudniowym „Me−
dium”.
Dr Jacek Chodorski odczytał uwagi
Komisji Legislacyjnej do projektów
aktów prawnych oraz bieżącą kore−
spondencję.
16 listopada
Dr Wiesława Dec, przewodnicząca
Komisji Etyki DRL, zaprosiła zebranych
na X Ogólnopolską Konferencję Okrą−
głego Stołu pt. „Relacje między leka−
rzami”. Odbędzie się ona 1 grudnia
2006 roku w siedzibie DIL.
Rada postanowiła zamieścić „Me−
dium” apel Komisji Etyki postulujący,
by lekarze korzystający z opieki zdro−
wotnej okazywali się legitymacją wy−
daną przez Dolnośląską Izbę Le−
karską, poświadczającą przynależność
do korporacji zawodowej.
Udzielono rekomendacji dr. hab.
Maciejowi Bagłajowi do pełnienia funk−
cji konsultanta wojewódzkiego w dzie−
dzinie chirurgii dziecięcej.
Dr Jacek Chodorski przedstawił te−
maty, które będą dyskutowane na VI
posiedzeniu Naczelnej Rady Lekarskiej
17 listopada 2006 roku.
Omówiono aktualną sytuację w
ochronie zdrowia na Dolnym Śląska.
Zapoznano się z uwagami Komisji Le−
gislacyjnej DRL dotyczącymi projek−
tów aktów prawnych.
Dolnośląska Rada Lekarska przy−
jęła propozycję Zarządu Stowarzy−
szenia Lekarzy Dolnośląskich do−
tyczącą nieodpłatnego przejęcia bu−
dynku – Klubu Lekarza przy ul. Ka−
zimierza Wielkiego 45. Za takim
rozwiązaniem przemawiają prze−
słanki historyczne, uczuciowe i kor−
poracyjne.
Rada zatwierdziła wniosek prze−
wodniczącego Komisji Młodych Le−
karzy DRL o skreślenie z wykazu jej
członków lek. Marcina Gliszczyń−
skiego i lek. Witolda Marczyńskie−
go, zgodnie z postanowieniem pkt.
10 regulaminu komisji. Dolnośląska
Rada Lekarska zatwierdziła wnio−
sek przewodniczącego Komisji Le−
gislacyjnej DRL, zgodnie z pkt. 15
regulaminu komisji, o skreślenie z
wykazu jej członków dr. n. med. An−
drzeja Rottera i lek. Marcina Glisz−
czyńskiego. Nowym członkiem tej
komisji została lek. dent. Ewa Bie−
gańska−Sudnik.
Podjęto uchwałę dotyczącą kompe−
tencji pełnomocników delegatur DIL.
W związku z przerwą w wykonywa−
niu zawodu lekarza skierowano
dwóch lekarzy na 12−miesięczne
przeszkolenie. Ustalono termin XXIV
Zjazdu Delegatów DIL na dzień 10
marca 2007 r. (sobota).
Dolnośląska Rada Lekarska za−
twierdziła wniosek przewodniczącej
Komisji Historycznej DRL o skreśle−
nie z wykazu jej członków następu−
jących osób: dr. Włodzimierza Bed−
norza, lek. dent. Zygmunta Chojnac−
kiego, prof. Tomasza Konopki, prof.
Wacława Kornaszewskiego, prof.
Barbary Kowal−Gierczak. Nowymi
członkami komisji zostali: dr Alicja
Badura i prof. Mieczysław Ujec.
Opracowała A.J.
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
5
Posiedzenie Rady DOW NFZ, czyli…
podwyżki kosztem świadczeń zdrowotnych
27.11.2006 r. odbyło się kolejne
posiedzenie Rady Dolnośląskiego
Oddziału Wojewódzkiego NFZ.
Ciekawe spotkanie z nową dyrek−
tor Violettą Plebanek−Sitko.
Uczestniczyłem w nim jako stały
przedstawiciel DIL, w charakterze
obserwatora. Omawiano m.in.:
1. uchwalenie planu pracy Rady
DOW NFZ na rok 2007;
2. informację dyr. DOW NFZ na
temat stanu zawierania umów o
udzielanie świadczeń opieki zdrowot−
nej w 2007 r.;
3. analizę skarg i wniosków wnie−
sionych przez ubezpieczonych w III
kwartale 2006 r.;
4. informację dyr. DOW NFZ na
temat bieżącej działalności Oddziału.
Poza nową panią dyrektor, w spo−
tkaniu Rady uczestniczył zastępca dy−
rektora DOW NFZ ds. medycznych
Jerzy Sypuła. Punkt 1 nie wymaga
specjalnego komentarza. Jest to ruty−
nowy plan działań Rady wynikający z
ustawy o świadczeniach opieki zdro−
wotnej finansowanych ze środków
publicznych. W punkcie 2 dyr. Pleba−
nek−Sitko omówiła materiał przygo−
towany dla członków Rady. Wynika z
niego, że komisje konkursowe są
obecnie na etapie negocjacji kontrak−
tów ze świadczeniodawcami posiada−
jącymi umowy wieloletnie. Poszcze−
gólne komisje zakończyły już I etap
konkursu – część jawną. Zakończe−
nie II etapu konkursu (rozstrzygnię−
cie) nastąpi w przypadku: lecznictwa
szpitalnego, ambulatoryjnej opieki
specjalistycznej i stomatologii do
28.12.2006 r.; w przypadku: opieki psy−
chiatrycznej i rehabilitacji do
8.12.2006 r.; a w przypadku: opieki dłu−
goterminowej, świadczeń odrębnie
kontraktowanych, profilaktycznych
programów zdrowotnych i lecznictwa
uzdrowiskowego – do 30.11.2006 r.
W poszczególnych działach złożono
następującą liczbę ofert: lecznictwo
szpitalne – 340, ambulatoryjna opie−
ka specjalistyczna – 825, stomatolo−
gia – 634, opieka psychiatryczna – 67,
rehabilitacja – 165, opieka długoter−
minowa – 82, świadczenia odrębnie
kontraktowane – 24, profilaktyczne
programy zdrowotne – 420 i lecznic−
two uzdrowiskowe – 44. Pani dyrek−
tor stwierdziła, że dotrzymanie termi−
nów zakończenia II etapu konkursu
będzie bardzo trudne wobec ciągle
zmieniających się warunków umów.
Negocjacje są trudne; wielu dyrekto−
rom wydawało się, że na podwyżki
wynikające z ustawy z 22.07.2006 r.
są dodatkowe pieniądze. Pani dyrek−
tor jasno stwierdziła, że podwyżki w
ochronie zdrowia są kosztem świad−
czeń zdrowotnych. Na te podwyżki
nie ma żadnych dodatkowych pienię−
dzy! Dlatego kontrakty na świadcze−
nia zdrowotne w 2007 r. na pewno
będę niższe w porównaniu z rokiem
2006 r.! Dyrektor Sypuła zasygnalizo−
wał problemy z systemem informa−
tycznym Oddziału. Nie do końca zro−
zumiałem z czego te problemy wyni−
kają. Do mnie, stałego przedstawicie−
la DIL w Radzie, także docierają uwa−
gi kolegów (głównie dentystów) o wa−
dliwości tego systemu i wynikających
stąd kłopotów. Dyrektor Sypuła wspo−
mniał też o kontraktowaniu usług z
zakresu medycyny ratunkowej. W tej
sprawie odbyły się już 2 spotkania w
Funduszu (także z przedstawicielem
wojewody). Na razie nie wiadomo jak,
a przede wszystkim na jakim pozio−
mie finansowym, te kontrakty będą
zawierane. W dyskusji członkowie
Rady zapytali o sytuację szpitala w
Polanicy. Poza krótkim stwierdze−
niem, że sprawa przypomina węzeł
gordyjski, niczego nowego nie dowie−
dzieliśmy się. Zabierając głos po pierw−
sze zgłosiłem krytyczne uwagi kole−
gów do systemu informatycznego Od−
działu. Po drugie zwróciłem uwagę
na niedopowiedzenia w sprawie tzw.
umów wieloletnich. W sensie finan−
sowym nie są to umowy wieloletnie.
Te umowy (zawierane max. na 3 lata)
zawierają jedynie gwarancje, że Fun−
dusz z daną placówką w kolejnych
latach podpisze umowę na świadcze−
nia zdrowotne. Wysokość kontraktu
trzeba co roku osobno negocjować.
Sprawa jest znana od lat i wielokrot−
nie sygnalizowana. Trudno napisać
biznesplan, jeżeli zna się tylko war−
tość kontraktu na 1 rok. Po trzecie
zapytałem o globalną wysokość kon−
traktów na 2007 r. na Dolnym Śla−
sku w porównaniu z 2006 r. Według
zapewnień prezesa Sośnierza w kra−
ju wartość ta wyniesie 95%. Z infor−
macji docierających m.in. do Izby
wynika, że część dyrektorów określa
wysokość kontraktu na 2007 r. na 90%
i niżej. Dyrektor Plebanek−Sitko nie
udzieliła mi odpowiedzi i obiecała, że
na następnym posiedzeniu Rady
przedstawi taki materiał. Trzeba za−
tem jasno stwierdzić, że kontrakty na
rok 2007 będą niższe i nie ma szans
na to, by skróciły się kolejki np. ocze−
kujących na operację endoprotezy
stawu biodrowego w Jeleniej Górze.
Czwartym tematem, jaki poruszyłem,
był czas pracy lekarzy. Czy Fundusz
sprawdza oferty świadczeniodawców
pod tym kątem? Nawiązałem do, zna−
nych zapewne kolegom, wypowiedzi
przedstawicieli MZ o zakazie dodat−
kowego zatrudnienia lekarzy. Dyrek−
tor Sypuła stwierdził, że Fundusz nie
sprawdza ofert pod tym kątem. Ofer−
ty są weryfikowane wtedy, gdy oka−
że się, że ten sam lekarz w tym sa−
mym dniu i w tych samych godzinach
ma przyjmować pacjentów u różnych
świadczeniodawców. Na koniec wspo−
mniałem, że ustawa o ratownictwie
medycznym nakłada też obowiązki na
POZ−y, m.in. w zakresie całodobowej
opieki medycznej. Myślę, że koledzy
z Porozumienia Zielonogórskiego na
pewno postawią twarde warunki
(głównie finansowe) w tej sprawie i
obawiam się, że czeka nas kolejny
trudny przełom roku. Nie mam pew−
ności, czy wszystkie gabinety lekarzy
rodzinnych będą na początku 2007 r.
otwarte.
W punkcie 3 posiedzenia Rady do−
staliśmy analizę skarg i wniosków
wniesionych przez ubezpieczonych w
III kwartale 2006 r. Ogółem wpłynęły
233 skargi – spadek o 8 skarg w po−
równaniu z II kwartałem 2006 r. Pod−
stawowa opieka zdrowotna – 47
skarg (spadek o 6 ). Skargi dotyczy−
ły: odmowy wydania skierowań na ba−
dania z zakresu kompetencji lekarza
pierwszego kontaktu, pobierania opła−
ty za zaświadczenia o orzekaniu nie−
pełnosprawności do celów społecz−
nych oraz za zaświadczenia o nieobec−
ności dziecka w przedszkolu, złej or−
ganizacji pracy w przychodni (trud−
ności z dodzwonieniem się, wydłużo−
ny czas oczekiwania na poradę spo−
wodowany wizytą przedstawicieli firm
farmaceutycznych). Ambulatoryjne
lecznictwo specjalistyczne – 38 skarg
(spadek o 28). Skargi dotyczyły po−
radni: endokrynologicznej, kardiolo−
gicznej, otolaryngologicznej i ortope−
dycznej. Tematyka: ograniczony do−
stęp do diagnostyki, odsyłanie pacjen−
tów do lekarza POZ w celu wykona−
nia badań specjalistycznych. Lecznic−
two szpitalne – 34 skargi (spadek o
6). Tematyka taka jak zawsze: długi
czas oczekiwania w kolejce na przyję−
cie do szpitala (szczególnie operacje:
zaćma, endoplastyka stawu biodro−
wego). Opieka stomatologiczna – 31
skarg (spadek o 9). Tematyka: źle
wykonana proteza zębowa, długie
oczekiwanie na jej wykonanie.
Podjęto decyzję o przeprowadzeniu
kontroli w przypadku 9 skarg, 4 skar−
gi dotyczyły lecznictwa uzdrowisko−
wego, 2 opieki długoterminowej, 2
placówek POZ, 1 zaopatrzenia orto−
pedycznego.
Obowiązki zawodowe sprawiły, że
nie mogłem do końca uczestniczyć w
posiedzeniu Rady. Obiecuję, że do−
wiem się, jakie sprawy poruszyła dy−
rektor Plebanek−Sitko nt. bieżącej
działalności Oddziału i napiszę o tym
w następnej relacji. Kolejne posiedze−
nie Rady w grudniu br.
lek. med. Jacek Chodorski
Rozstrzygnięto konkurs
na anegdoty
Członkowie Komisji Historycznej na posiedzeniu 7 listopada 2006 r. zdecydowa−
li, że Laur za rok 2006 otrzymuje dr n. med. Józef Jan Świrski z Kudowy Zdroju.
W tym numerze „Medium” zamieszczamy dwie anegdoty z bogatego zbioru
nadesłanego przez Pana Doktora.
Konkurs trwa nadal. Zapraszamy do nadsyłania anegdot na adres redakcji „Medium”.
Przewodnicząca Komisji Historycznej
dr Barbara Bruziewicz−Mikłaszewska
Obrona godności
Jest połowa lat 60. XX wieku. Po przyjeździe do uzdrowiska chory jest
zobowiązany do podpisania oświadczenia o zgodzie w razie konieczności
do leczenia szpitalnego. Jedna z pacjentek, starsza kobieta przyznała, że
nie umie pisać, co najwyżej może „postawić krzyżyki”. Wyraziłem na to
zgodę i poprosiłem pielęgniarkę, aby złożyła swój podpis potwierdzający
własnoręczność chorej mówiąc: Siostro, pani zapomniała okularów, a
bez nich może postawić tylko krzyżyki.
Po wyjściu pielęgniarki chora mówi: Jak pan to delikatnie załatwił. Wsty−
du mi pan oszczędził. Ja okularów nigdy nie miałam, chociaż są mi potrzeb−
ne. Pan stanął w obronie godności starej niepiśmiennej kobiety, która ni−
gdy do szkoły nie chodziła. Dziękuję panu bardzo. Będę się modlić za pana.
Zmiana ról
Pacjent z dużym poczuciem humoru, także w odniesieniu do własnej
osoby, przyjechał do uzdrowiska z piersią pełną odznaczeń różnej rangi.
Po badaniu pytam, co oznaczają poszczególne medale i krzyże.
Odpowiedź tyle niesłychana, co zawierająca duży ładunek humoru.
– Panie doktorze, dawniej łotrów na krzyżu wieszali, a teraz krzyże na
łotrach wieszają i trochę się tego zebrało.
Moje pasje fotograficzne
Jury konkursu fotograficznego „Moje
pasje fotograficzne” w
składzie:
– Kazimierz Helebrandt
– Andrzej Rutyna
– Marek Rawski
na posiedzeniu 25.11.2006 roku
stwierdziło, iż 22 autorów nadesłało
93 zdjęcia. Byli to:
– lek. med. Marek Cedro
– lek. stom. Violetta Duży
– lek. stom. Anna Dadun−Sęk
– lek. stom. Grzegorz Gdula
– lek. med. Paweł Gruszewski
– lek. med. Halina Jekiel
– lek. med. Cezary Kędzia
– lek. stom. Barbara Lipnicka
– lek. med. Barbara Listwan
– lek. stom. Alicja Marczyk−Felba
– lek. med. Marta Matusiak
– lek. med. Ewa Mordoch−Kacprzak
– lek. stom. Sławomir Nalepa
– lek. med. Dorota Patrzałek
– lek. stom. Cezary Pawłowicz
– dr. n. med. Kazimierz Pichlak
– lek. stom. Anna Smyk
– lek. stom. Małgorzata Stanuch−Rokicka
– dr n. med. Katarzyna Sośnik
– lek. stom. Irena Szczepańska
– lek. med. Aleksandra Woźnica
– lek. stom. Izabela Wójcik
Prace te charakteryzują się znaczną
różnorodnością tematów w katego−
riach:
pejzaż, reportaż, portret, fotografia spor−
towa czy podwodna, a nawet żart fotogra−
ficzny. Spośród wszystkich prac wyselek−
cjonowano zdjęcia spełniające wymogi po−
prawności technicznej i kompozycyjnej.
W efekcie pozostało 68 zdjęć, z których
nagrodzono 27 prac sześciu autorów. Z
uwagi na szeroki zakres tematyczny kon−
kursu jury zdecydowało nie stopniować
przyznanych nagród, a jedynie nieznacz−
nie zróżnicować je kwotowo.
Tak więc przyznano następujące na−
grody:
● Aleksandrze Woźny za zestaw „Nie−
bo Szkocji” – 600 złotych,
● Kazimierzowi Pichlakowi za zestaw
„Dużo wody” – 500 złotych oraz
● Grzegorzowi Gduli za najlepszą fo−
tografię sportową „Jason Grump –
mistrz świata” – 400 złotych.
Ponadto na podobnych zasadach przy−
znano wyróżnienia dla:
● Violetty Duży za „Reportaż z podró−
ży” w kwocie – 200 złotych,
● Doroty Patrzałek za zestaw „Góry,
chmury... Dolomity” – 150 złotych oraz
● Sławomira Nalepy za prace „Grzy−
bobranie”, „Blokowisko” oraz „Upoj−
na noc” – 150 złotych.
Pozostali autorzy zostaną uhonorowa−
ni poprzez zamieszczenie ich prac na
wystawie pokonkursowej lub w postaci
publikacji na łamach miesięcznika „Me−
dium”
Marek Rawski
Zasady wypisywania recept na leki odurzające (1N, 2P)
i substancje psychotropowe grup 3 i 4P
Zasady wypisywania recept na
leki odurzające i substancje psy−
chotropowe regulują akty prawne:
1. Rozporządzenie MZ z
13.01.2003 r. w sprawie warunków
przechowywania przez apteki
środków odurzających, substan−
cji psychotropowych i prekurso−
rów grupy IR oraz warunków
przechowywania i wydawania z
aptek preparatów zawierających
te środki lub substancje (Dz.U. 37
poz. 323).
2. Ustawa z dn. 27.08.2004 r. o
świadczeniach opieki zdrowotnej fi−
nansowanych ze środków publicz−
nych (Dz.U. 210 poz. 2135).
3. Rozporządzenie MZ z dn.
28.09.2004 r. w sprawie recept le−
karskich (Dz.U. 213 poz. 2164).
4. Ustawa z dn. 29.07.2005 r. o
przeciwdziałaniu narkomanii
(Dz.U. 179 poz. 1485).
5. Rozporządzenie MZ z
11.09.2006 r. w sprawie środków
odurzających, substancji psycho−
tropowych, prekursorów katego−
rii 1 i preparatów zawierających te
środki lub substancje (Dz.U. 169
poz. 1216), które weszło w życie
10.10.2006 r.
Substancje psychotropowe (czyli
inaczej leki psychotropowe) z grup
3 i 4P (np. elenium, relanium, lumi−
nal, signopam, rudotel, lorafen, oxa−
zepam, cyclobarbital, rohypnol itd.)
winny być wypisywane:
a) jeden lek na jednej recepcie
(białej),
b) należy podać dawkę, postać,
ilość,
c) podać słownie ilość środka psy−
chotropowego (np. dwadzieścia ta−
bletek),
d) dawkowanie! (zawsze),
Termin realizacji 30 dni.
Środki odurzające (czyli leki odu−
rzające, narkotyczne) z grupy 1N i
2P (np. morfina, dolargan, fenta−
nyl−durogesic, fortral itd.) winny
być wypisane:
a) na receptach „różowych” z wtór−
nikiem – druk ścisłego zarachowa−
nia, (wszystkie te preparaty posiadają
kategorię dostępności Rp w),
b) jeden lek na jednej recepcie,
c) należy podać dawkę, postać, ilość,
d) podać słownie ilość środka
odurzającego (albo np. dwieście
miligramów morfiny lub dziesięć
ampułek po dwadzieścia miligra−
mów morfiny),
e) termin realizacji 14 dni,
f) ilość wypisana na recepcie może
dotyczyć tylko miesięcznego stoso−
wania,
g) wolno przekroczyć lekarzowi
dawkę maksymalną jednorazową
lub dobową leku przez umieszcze−
nie wykrzyknika obok dawki (!),
podanie jej słownie i umieszczenie
pieczątki z czytelnym podpisem le−
karza,
h) również w przypadku nie
umieszczenia dawek maksymal−
nych leku odurzającego w Farrma−
kopei Polskiej VI, farmakopei euro−
pejskiej i Charakterystyce Produk−
tu Leczniczego, należy również jak
w pkt. g) umieścić wykrzyknik
obok dawki (!), podać ją słownie i
umieścić pieczątkę z czytelnym
podpisem lekarza. W tej sprawie
trwa jeszcze korespondencja po−
między NFZ a GIF−em (Głównym
Inspektoratem Farmaceutycznym)
w sprawie interpretacji tego zapi−
su.
Znaczącym problemem w stoso−
waniu pkt. h) jest to, że dotyczy pre−
paratu durogesic w plastrach (90%
wypisywanych recept „różowych”).
Opracowała
mgr Joanna Piątkowska
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
6
Zgodnie z harmonogramem
odbywają się szkolenia w
ramach projektu „Szansa na
awans”, finansowanego
z Europejskiego Funduszu
Społecznego w ramach
Priorytetu II ZPORR, działanie
2.1 – Rozwój umiejętności
powiązany z potrzebami
regionalnego rynku pracy
i możliwości kształcenia
ustawicznego w regionie.
W listopadzie zostały przeszkolo−
ne kolejne grupy lekarzy i lekarzy
dentystów z zakresu „Ratownictwa
medycznego” w Jeleniej Górze, Zgo−
rzelcu oraz Legnicy. Wszystkie kur−
sy przeprowadzili: kierownik Zakła−
du Ratownictwa AM we Wrocławiu
dr n. med. Igor Chęciński oraz dr n.
med. Jacek Smereka.
Zgodnie z założeniem zajęcia od−
bywają się w małych (20−25−osobo−
wych) grupach. Lekarze przez sześć
godzin doskonalą się z „Podstawo−
wych i zaawansowanych czynności
resuscytacyjnych – postępowania
ratunkowego w stanach zagrożenia
zdrowia i życia”.
W grudniu rozpoczną się zajęcia
w Lubinie (2.12.2006), Głogowie
(09.12.2006) oraz dla II grupy we
Wrocławiu (16.12.2006). W grudniu
rozpoczną się również pierwsze za−
jęcia z zakresu „Onkologii” dla I
grupy wrocławskiej.
Program szkoleniowy realizo−
wany przez Dolnośląską Izbę Le−
karską zainteresował media za−
równo ogólnopolskie jak i regio−
nalne. Informacje o realizowa−
nym przez DIL programie ukaza−
ły się w dziennikach regional−
nych oraz w ogólnopolskich in−
f o r m a c j a c h „ T e l e ek spressu ”.
Mamy nadzieję, że starania pod−
jęte przez nasz samorząd pomogą
nie tylko realizować doskonale−
nie ustawiczne, ale poprawią
również wizerunek Izby zarówno
w mediach, jak i w środowisku
lekarskim.
Poniżej przypominamy adresy sal,
w których odbywają się szkolenia
w ramach programu „Szansa na
awans – program doskonalenia za−
wodowego lekarzy”.
Kłodzko – hotel „Metro”, Bogu−
szyn 79B
Wałbrzych – Qubus Hotel, Wał−
brzych, ul. Wysockiego 45
Zgorzelec – hotel „Pod Orłem”,
Zgorzelec, ul. Warszawska 17
Świdnica – klub „Bolko”, pl. Grun−
waldzki 11
Legnica – hotel „Arkadia”, ul. Gli−
wicka 6
Głogów – Dom Uzdrowienia Cho−
rych, ul. Novarese 2
Lubin – klub „Muza”, ul. Armii
Krajowej 1
Jelenia Góra – Jeleniogórskie
Centrum Kultury (klub „Relaks”),
ul. 1 Maja 60
Przypominamy, że każdy uczest−
nik projektu otrzyma certyfikat o
ukończeniu kursu – potwierdzają−
cy uzyskanie 24 punktów edukacyj−
nych za udział w projekcie.
Serdecznie zapraszamy do odwie−
dzania strony internetowej projek−
tu www.szansanaawans.pl na któ−
rej zamieszczone są już poszczegól−
ne grupy uczestników we wszyst−
kich 9 miejscowościach.
Wszystkim uczestnikom, bene−
ficjentom ostatecznym, oraz wy−
kładowcom programu „Szansa
na awans” pragniemy złożyć
życzenia przeżywania Bożego
Narodzenia w zdrowiu, radości i
ciepłej rodzinnej atmosferze. Ko−
lejny zaś Nowy Rok niech będzie
czasem pokoju oraz realizacji
osobistych zamierzeń.
dr n. med. Katarzyna Bojarow−
ska
koordynator projektu
FOT. ZDZIS£AWA MICHALSKA
Szansa na awans
Zajęcia z ratownictwa medycznego prowadzi dr Igor Chęciński.
KOMISJA KSZTAŁCENIA
Komisja Kształcenia w związku z
niepokojąco niewielką ilością miejsc
rezydenckich w sesji 1.12.2006–
31.01.2007 wystosowała następujące
pismo do Ministerstwa Zdrowia:
Komisja Kształcenia Dolnośląskiej Rady
Lekarskiej od kilku sesji z zaniepokojeniem
obserwuje niewystarczającą liczbę miejsc
rezydenckich dla lekarzy medycyny i leka−
rzy dentystów pragnących rozpocząć kształ−
cenie specjalistyczne w naszym kraju.
Obietnice kolejnych ministrów zdrowia o
zwiększeniu miejsc rezydenckich nie zo−
stają zrealizowane.
Również w najbliższej sesji 1.12.2006−
31.01.2007 ilość miejsc rezydenckich przyzna−
nych dla województwa dolnośląskiego jest
żenująco mało! Tylko 38 w specjalizacjach
podstawowych i żadnego miejsca rezydenc−
kiego w specjalizacjach szczegółowych!
Zwiększenie ilości miejsc rezydenckich za−
pewniłoby lekarzom medycyny i lekarzom
dentystom możliwość kształcenia specjaliza−
cyjnego. Spowodowałoby zatrzymanie exodu−
su lekarzy, którzy opuszczają naszą ojczyznę,
między innymi z powodu braku możliwości
podnoszenia swoich kwalifikacji zawodo−
wych.
Uważamy, że dane o ilości miejsc rezydenc−
kich powinny być zgodne z corocznymi obiet−
nicami ministra zdrowia – około 2000 na cały
kraj, a na Dolny Śląsk proporcjonalnie około
200. Kształcenie lekarzy powinno być uzna−
ne za zadanie priorytetowe.
Wykształceni lekarze specjaliści – zdrow−
sze społeczeństwo.
Na stronach internetowych Ministerstwa Zdro−
wia można znaleźć następujące wyjaśnienie:
Komunikat
Departamentu Nauki
i Szkolnictwa Wyższego
Informujemy, że na postępowanie kwali−
fikacyjne, które zostanie przeprowadzone
w terminie 1 grudnia 2006 r. – 31 stycznia
2007 r., przyznano 4317 miejsc szkolenio−
wych dla lekarzy i lekarzy dentystów w pod−
stawowych i szczegółowych dziedzinach
medycyny, w tym 800 rezydentur.
Podział 800 etatów rezydenckich dla
poszczególnych województw został doko−
nany na podstawie następujących kryte−
riów:
1) zgłoszone zapotrzebowania wojewódz−
kich centrów zdrowia publicznego, w dzie−
dzinach priorytetowych: epidemiologia, ge−
riatria, medycyna rodzinna, onkologia kli−
niczna, patomorfologia oraz rehabilitacja
medyczna – wg listy z rozporządzenia Mini−
stra Zdrowia z dnia 22 grudnia 2003 r. w
sprawie uznania dziedzin medycyny za prio−
rytetowe (Dz.U. z 2004 r. nr 1 poz. 7) – peł−
ne pokrycie potrzeb;
2) liczbę zaświadczeń wydanych lekarzom
i lekarzom dentystom ubiegających się o pra−
cę w innym kraju UE i związaną z tym mi−
gracją – pełne pokrycie potrzeb w dziedzi−
nach, w których % wydanych zaświadczeń
do liczby lekarzy znajduje się w przedziale od
16,82 do 7,90.
Są to następujące dziedziny:
– anestezjologia i intensywna terapia – 16,82 %
– chirurgia plastyczna – 15,49 %
– chirurgia klatki piersiowej – 12,90 %
– medycyna ratunkowa – 12,01 %
– chirurgia naczyniowa – 9,48 %
– chirurgia szczękowo– twarzowa – 9,41 %
– radiologia i diagnostyka obrazowa – 8,42 %
– ortopedia i traumatologia narządu ruchu
– 7,90 %.
Wobec ograniczonej liczby miejsc, nie
uwzględniliśmy dziedzin, które miały % wy−
danych zaświadczeń poniżej 7,90;
3) dziedziny podstawowe stanowiące spe−
cjalizację wyjściową dla wielu specjalizacji
szczegółowych: chirurgia ogólna i choroby
wewnętrzne, a także uwzględniona została
pediatria.
Wobec liczby rezydentur (800) wyraźnie
mniejszej niż w roku ubiegłym konieczne było
ograniczenie rezydentur jedynie do ww. trzech
kategorii specjalizacji. W związku z tym nie
było możliwe, przy przyjętych założeniach, przy−
znanie nawet pojedynczych rezydentur w in−
nych, niewątpliwie ważnych specjalizacjach.
Liczba etatów rezydenckich uwarunko−
wana jest sytuacją finansową. Z uwagi na
przyznane środki finansowe, Ministerstwo
Zdrowia na bieżące postępowanie kwalifi−
kacyjne mogło przyznać jedynie 800 rezy−
dentur.
Komisja Kształcenia informuje, iż w roku
2006 odbyło się 9 spotkań (do końca listopada),
w których średnio brało udział 13 osób. Człon−
kowie komisji aktywnie i regularnie pracowali
nad problemami dotyczącymi kształcenia poza
posiedzeniami. W ostatnim czasie zwiększyły
się znacznie zadania Komisji Kształcenia Dol−
nośląskiej Izby Lekarskiej:
– zgodnie z założeniami i Rozporządze−
niem Ministra Zdrowia z dnia 6 październi−
ka 2004 r. rozrasta się internetowy rejestr
podmiotów prowadzących doskonalenie
zawodowe lekarzy – w związku ze zbliżają−
cym się końcem okresu rozliczeniowego
coraz więcej podmiotów rejestruje nowe
formy szkoleniowe. W roku 2006 zarejestro−
waliśmy 17 podmiotów oraz 165 szkoleń;
– szkolenia są organizowane zarówno we
Wrocławiu jak i terenie – delegatury DIL:
● 9 szkoleń we Wrocławiu (2070 osób)
● 3 w Delegaturze Wałbrzyskiej dla denty−
stów (150 osób)
● 1 w Delegaturze Wałbrzyskiej wraz z
ZUS−em (180 osób)
● 4 w Delegaturze w Legnicy (363
osoby)
● 1 w Delegaturze w Jeleniej Gó−
rze (70 osób)
– drukowane i wydawane są za−
świadczenia dla uczestników
szkoleń organizowanych przez
DIL (tylko w tym roku ponad
2600 zaświadczeń) oraz za−
świadczenia dla uczestników
szkoleń wewnętrznych, grup
lekarzy, organizowanych
przez koła lekarzy (w 2006
roku było ich ponad 2000);
– koledzy lekarze/leka−
rze dentyści zgłaszają się
z certyfikatami do roz−
liczenia z obowiązku
doskonalenia zawo−
dowego. Wydaliśmy
6 zaświadczeń o
zrealizowaniu obo−
wiązku;
– prowadzona
jest strona inter−
netową, która na
bieżąco informu−
je lekarzy/leka−
Więcej informacji
z prac komisji na str. 21
rzy dentystów o zmianach w aktach praw−
nych i bieżących sprawach dotyczących
kształcenia www.dilnet.wroc.pl
W ramach współpracy DIL z Wydziałem Le−
karskim Kształcenia Podyplomowego AM we
Wrocławiu w zakresie realizacji szkoleń pody−
plomowych organizowanych przez jednostki
AM we Wrocławiu dotychczas przeprowadzo−
no 75 kursów obowiązkowych w ramach spe−
cjalizacji, w których udział wzięło 1638 lekarzy,
w tym 865 z Dolnego Śląska; 7 kursów zaleca−
nych dla specjalizujących się, w których wzięło
udział 85 lekarzy, w tym 82 z Dolnego Śląska;
15 kursów doskonalących, w których wzięło
udział 167 lekarzy, w tym 115 z Dolnego Śląska.
21 listopada br. za zgodą Dolnośląskiej Rady
Lekarskiej przedłużono umowę dotyczącą
zasad współpracy DIL z Wydziałem Lekar−
skim Kształcenia Podyplomowego AM we
Wrocławiu w zakresie realizacji szkoleń po−
dyplomowych organizowanych przez jednost−
ki AM we Wrocławiu. DIL zobowiązała się
do współfinansowania szkoleń i kursów
obowiązkowych w ramach specjalizacji
odbywających się na terenie działania
DIL oraz kursów doskonalących or−
ganizowanych w siedzibie DIL.
W ramach współpracy nawiąza−
nej 27 czerwca 2006 r. DIL ze Stu−
dium Szkolenia Podyplomowego
Wydziału Lekarsko−Stomatolo−
gicznego AM we Wrocławiu
przeprowadzono jeden kurs
specjalizacyjny, w którym
wzięło udział 18 osób, w tym
5 z Dolnego Śląska.
Z okazji zbliżających się
Świąt Bożego Narodze−
nia wszystkim czytelni−
kom „Medium”, leka−
rzom/lekarzom denty−
stom, a także pracow−
nikom Biura DIL
życzę, aby zbliżają−
ce się święta
były pełne ro−
dzinnego cie−
pła, upłynęły w
zdrowiu i rado−
ści.
dr n. med.
Katarzyna
Bojarowska
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
7
OKIEM KONSULTANTA
Pięć pytań do
prof. dr hab. Renaty Jankowskiej
O to, jaki poziom reprezentuje dana
dziedzina medycyny na Dolnym Śląsku,
jakie są jej problemy, a jakie sukcesy –
pytamy konsultantów wojewódzkich.
W tym miesiącu na naszą ankietę
odpowiada prof. dr hab. Renata
Jankowska, konsultant wojewódzki w
dziedzinie chorób płuc.
„Medium”: Jaki poziom reprezentuje
pulmonologia na Dolnym Śląsku?
Z przyjemnością muszę stwierdzić, że po−
ziom pulmonologii na Dolnym Śląsku pod
względem świadczonych usług diagnostycz−
no−leczniczych, działań edukacyjnych i profi−
laktycznych jest wysoki. Lekarze specjaliści z
chorób płuc biorą udział w ogólnopolskich oraz
wrocławskich programach wczesnego wy−
krywania przewlekłej obturacyjnej choroby
płuc i raka płuca oraz prowadzą permanent−
nie szkolenie z badań czynnościowych płuc
dla lekarzy i pielęgniarek.
Co miesiąc prowadzimy posiedzenia Oddzia−
łu Wrocławskiego Polskiego Towarzystwa
Chorób Płuc połączone ze szkoleniami. Leka−
rze z SP ZOZ „Wysoka Łąka” w Kowarach
organizują Jeleniogórskie Dni Pulmonologii.
W grudniu br. odbędą się po raz trzydziesty.
Biorą w nich udział lekarze z tego ośrodka,
którzy prezentują swoje osiągnięcia oraz wy−
kładowcy z Kliniki Pulmonologii i Nowotwo−
rów Płuc i Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej.
Także Centrum Alergologii i Pulmonologii SA
w Karpaczu oraz Izerskie Centrum Pulmono−
logii i Chemioterapii w Szklarskiej Porębie
prowadzą szkolenia pulmonologiczno−alergo−
logiczne i pulmonologiczno−onkologiczne z
udziałem zaproszonych wykładowców. Wyda−
je się, że system szkolenia w naszym woje−
wództwie jest bardzo dobry, o czym świadczy
zainteresowanie lekarzy oraz bardzo dobre
wyniki egzaminów specjalizacyjnych.
Pacjenci Dolnego Śląska mogą liczyć na do−
bry dostęp do lekarzy specjalistów oraz do
pracowni diagnostycznych. Aktualnie na Dol−
nym Śląsku pulmonologiczna baza szpitalna
liczy 832 łóżka dla dorosłych w tym 113 łóżek
dla chorych na gruźlicę oraz 126 łóżek pul−
monologicznych dla dzieci i 21 przychodni
chorób płuc i gruźlicy. Dodatkowo w innych
jednostkach ambulatoryjnych przyjmują le−
karze specjaliści. Baza ta jest wystarczająca
do diagnostyki i terapii chorób płuc. Oprócz
wielu jednostek chorób w tym raka płuca pro−
wadzimy szeroko zakrojoną diagnostykę i te−
rapię zaburzeń oddychania w czasie snu. Wio−
dącym ośrodkiem w tym zakresie jest Klini−
ka Pulmonologii i Nowotworów Płuc Akade−
mii Medycznej.
● Jakie są największe problemy
dolnośląskich pulmonologów?
Brakuje pieniędzy na inwestycje zarówno
na oddziałach pulmonologicznych jak i w po−
radniach. W związku z tym są trudności w
zakupach części zamiennych do używanego
sprzętu, co grozi utrudnieniem utrzymania
procedur na dotychczasowym poziomie.
Równocześnie istnieje pilna potrzeba wymia−
ny dotychczasowego sprzętu diagnostyczne−
go. Problemem lekarzy pracujących w Po−
radniach Chorób Płuc są za nisko oszacowa−
ne procedury medyczne w katalogu świad−
czeń przygotowywanych przez NFZ. Leka−
rze niekiedy nie wykonują wielu badań am−
bulatoryjnych, gdyż ograniczeni są limitem
finansowym. Problemem także jest zbyt ni−
skie finansowanie świadczeń szpitalnych np.
katastrofalnie niskie jest finansowanie dia−
gnostyki i terapii gruźlicy wielolekoopornej
lub powikłań płucnych w trakcie terapii im−
munosupresyjnej. Z tymi ostatnimi coraz czę−
ściej mamy do czynienia, szczególnie w kli−
nice, która jest w praktyce ośrodkiem kon−
sultującym dla wszystkich kolegów lekarzy
naszego województwa oraz hospitalizuje naj−
trudniejsze przypadki. Uważam także, że
konieczne należy wdrożyć na Dolnym Ślą−
sku programy rehabilitacyjne dla chorych
na przewlekłe choroby płuc. Pragę podkre−
ślić, że prawidłowo prowadzona rehabilita−
cja zwiększa sprawność chorego, zmniejsza
ilość zaostrzeń choroby oraz poprawia jakość
życia, co jest korzystne nie tylko z przyczyn
moralno−etycznych ale i ekonomicznych.
Problemem było słabe zainteresowanie le−
karzy specjalizacją z chorób płuc. Do kilku
postępowań kwalifikacyjnych nie zgłosił się
żaden kandydat. Dopiero od dwu lat sytu−
acja się poprawiła. Aktualnie szkoli się 11 le−
karzy. Nadal jednak brak lekarzy pulmono−
logów−pediatrów. Przyczyną braku zgłoszeń
do specjalizacji jest fakt, że specjalizacja z
chorób płuc jest aktualnie specjalizacją do−
datkową (poprzednio obejmowała lekarzy
chorób wewnętrznych i pediatrów po I stop−
niu specjalizacji) po chorobach wewnętrz−
nych i pediatrii, co w sposób zdecydowany
utrudnia nabór i przedłuża kosztowne szko−
lenie specjalizacyjne. Klinika Pulmonologii i
Nowotworów Płuc mając na uwadze również
zmniejszenie kosztów szkolenia dla lekarzy
prowadzi cyklicznie dwa kursy wymagane
do specjalizacji. Z niecierpliwością jednak
czekam na wdrożenie nowego systemu spe−
cjalizacyjnego.
● Jakie są największe sukcesy
dolnośląskich pulmonologów?
Częściowo już odpowiedziałam na to pyta−
nie w punkcie pierwszym. Niekłamanym osią−
gnięciem pulmonologów jest dość dobra sy−
tuacja epidemiologiczna gruźlicy. Na Dolnym
Śląsku wskaźnik zachorowań jest mniejszy
niż w wielu innych województwach. Także
pięcioletnie przeżycie kobiet chorujących na
raka płuc jest znacznie dłuższe niż średnio w
Polsce. Myślę, że jest to wynik działań eduka−
cyjnych dla lekarzy różnych specjalności, w
następstwie których pacjenci szybciej kiero−
wani są do lekarza specjalisty. Sukcesem jest
także opracowanie przez pracowników klini−
ki własnego programu szkolenia lekarzy do
walki z nałogiem palenia tytoniu i propago−
wanie działań profilaktycznych chorób tyto−
niozależnych. W przeszłości organizowaliśmy
także tygodniową terapię grupową dla pala−
czy papierosów
● Jakie zmiany planowane są
w najbliższym czasie
w funkcjonowaniu poradni chorób płuc?
W przyszłości ma dojść na Dolnym Śląsku
do konsolidacji trzech jednostek szpitalnych:
Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc we
Wrocławiu, Specjalistycznego ZOZ Chorób
Płuc i Gruźlicy w Rościszowie oraz Zespołu
Szpitalnego Chorób Płuc Opieki Długotermi−
nowej w Obornikach Śląskich. Ma ona na celu
poprawę wyników finansowych całej nowej,
dużej jednostki przy zagwarantowaniu tej
samej ilości świadczeń zdrowotnych oraz stwo−
rzenie lepszych warunków leczenia gruźlicy.
W myśl Uchwały 2401/III/05 z dnia 5.04.2005
Zarządu Województwa Dolnośląskiego pełno−
mocnik Zarządu Województwa Dolnośląskie−
go przy współudziale dyrektorów wyżej wy−
mienionych jednostek i konsultanta woje−
wódzkiego przygotował program konsolida−
cji, na podstawie którego m.in. dojdzie do
zmiany profilu hospitalizacji. Na przykład
chorych na gruźlicę będzie się hospitalizować
w osobnym budynku szpitalnym w Oborni−
kach Śląskich. Tym samym na terenie Dol−
nego Śląska będą dwie jednostki szpitalne,
do których będzie można kierować chorych
na tbc – „Wysoka Łąka” w Kowarach i Obor−
niki Śląskie
● W jakim kierunku będzie rozwijać się
dolnośląska pulmonologia. Czy będą
używane jakieś nowe metody
diagnostyczne i terapeutyczne?
Nawiązaliśmy ścisłą współpracę ze Śląskim
Centrum Chorób Serca, Wojewódzkim Ośrod−
kiem Kardiologii w Zabrzu – ośrodkiem prze−
szczepiającym płuca, kierowanym przez prof.
dr. hab. Mariana Zembalę. Pracownicy Klini−
ki Pulmonologii i Nowotworów Płuc Akade−
mii Medycznej zajmują się już kwalifikacją i
przygotowaniem chorych do transplantacji.
Moim zadaniem jako konsultanta wojewódz−
kiego jest propagowanie wśród lekarzy spe−
cjalistów chorób płuc idei tej terapii.
W niedalekiej przyszłości poprawi się też
wczesna diagnostyka raka płuca, gdyż Dol−
nośląskie Centrum Chorób Płuc we Wrocła−
wiu otrzyma bronchoskop fluorescencyjny.
Skuteczność diagnostyczna bronchoskopii
fluorescencyjnej jest 1.4 – 4−krotnie wyższa
niż konwencjonalnej i można przy pomocy tej
metody diagnozować wczesne stadium raka
lub zmiany dysplastyczne.
PROGRAM ROZWOJU KADR DOLNOŚLĄSKIEJ SŁUŻBY ZDROWIA
Godzenie wykonywania zawodu
lekarza i menedżera placówki
medycznej wymaga nie tylko sporej
wiedzy i umiejętności, ale także
odpowiednich uwarunkowań
charakterologicznych – mówi Edyta
Wolfson, doktorantka
Uniwersytetu Wrocławskiego i
trener firmy szkoleniowej Human
Partner, która prowadziła szkolenia
z zakresu zarządzania i organizacji
w ochronie zdrowia w ramach
projektu „Program rozwoju kadr
dolnośląskiej służby zdrowia”.
Menedżer ochrony zdrowia
● Czy lekarze powinni znać pod−
stawy zarządzania i organizacji w
ochronie
zdrowia?
– Większość lekarzy w swojej co−
dziennej praktyce zajmuje się nie
tylko leczeniem pacjentów, ale tak−
że zarządzaniem własną praktyką,
oddziałem lub całą placówką me−
dyczną. Lekarze rozdysponowują
środki finansowe, przyjmują i zwal−
niają pracowników, negocjują z płat−
nikiem – i często robią to intuicyj−
nie. Poznanie przez nich choćby
podstaw zarządzania i organizacji
może być zatem przydatne. O ile
nabyta wiedza nie rozwiąże wszyst−
kich problemów służby zdrowia,
tkwiących głęboko w systemie, o
tyle uświadomi lekarzom istnienie
pewnych narzędzi, dzieki którym
mogą kreować warunki, w jakich
operuje konkretna placówka.
● Czy codzienny kontakt z proble−
mami, z jakimi borykają się placów−
ki medyczne pomagają Pani pod−
czas szkoleń w ramach projektu
„Program rozwoju kadr dolnoślą−
skiej służby zdrowia”?
– Niewątpliwie tak. Znajomość
specyfiki zarządzania w sektorze
ochrony zdrowia pomaga sprowa−
dzić wiele zagadnień czysto teore−
tycznych do praktyki. Dzięki opero−
waniu na poziomie konkretu, a nie
abstraktu, nabyta przez uczestni−
ków szkolenia wiedza staje się bar−
dziej użyteczna.
● Czy, zdaniem Pani, trudno jest
pogodzić rolę lekarza i menedże−
ra?
– To zależy od indywidualnych pre−
dyspozycji. Jest wielu lekarzy, którzy
świetnie odnaleźli się w roli menedże−
rów i rozwój własnych placówek me−
dycznych traktują jako wyzwanie. Są
też tacy, dla których narzucone z góry
obowiązki kierownicze są raczej powo−
dem do codziennych frustracji. Z pew−
nością godzenie zawodu lekarza i jed−
nocześnie menedżera placówki wyma−
ga nie tylko sporej wiedzy i umiejętno−
ści, ale także odpowiednich uwarun−
kowań charakterologicznych.
● Jakie błędy, Pani zdaniem, naj−
częściej występują w zarządzaniu
w placówkach ochrony zdrowia?
– Z kontaktu z uczestnikami szko−
lenia wynika, że największe proble−
my ze skutecznym zarządzaniem
mają wielkie, skostniałe, kierowane
autorytarnie struktury. Nawet jeśli
pojawiają się w nich ludzie, którzy
próbują zmienić zasady gry, szybko
zostają „wymienieni” lub sami tracą
zapał w zetknięciu z silnym oporem
wobec zmian. Pod tym względem w
lepszej sytuacji są małe i średnie
NZOZ−y, chociaż niedoskonały sys−
tem jako całość dotyka wszystkich
po równo.
● Ostatnio ważnym elementem w
rozwoju NZOZ−ów jest wdrażanie
systemów zarządzania jakością
według norm ISO. Coraz więcej pla−
cówek decyduje się na taki proces.
Czy uważa Pani, że wdrożenie ISO
w jednostce ochrony zdrowia jest
koniecznością?
– Wdrożenie ISO nie jest ko−
niecznością, gdyż nie ma ta−
kiego obowiązku. Jest swe−
go rodzaju aktem woli –
wskazuje placówki, które
postawiły na rozwój po−
przez nieustanne podno−
szenie jakości świadczo−
nych usług medycznych.
Zarządzanie z wykorzysta−
niem procedur ISO może
być sygnałem dla pacjenta,
poszukującego profesjonal−
nej opieki medycznej; po−
winno nieść także infor−
mację dla płatnika, że
dana placówka rzetel−
nie wypełni przyzna−
ny jej kontrakt. Cer−
tyfikat ISO ma tak−
że wartość wy−
mierną. Może prze−
łożyć się na pienią−
dze w staraniach o środki unijne,
gdyż w większości wniosków o do−
tacje zarządzanie poprzez jakość na−
gradzane jest dodatkowymi punk−
tami.
Rozmawiał Marcin Kowalski
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
8
X Ogólnopolska Konferencja Okrągłego Stołu
Relacje między lekarzami
1 grudnia w siedzibie DIL we
Wrocławiu odbyła się
konferencja zorganizowana
przez Komisję Etyki
Dolnośląskiej Rady Lekarskiej
pod honorowym patronatem
JM Rektora Akademii
Medycznej prof. dr hab.
Ryszarda Andrzejaka.
Konferencję otworzył przewod−
niczący DRL dr n. med. Andrzej
Wojnar. Przywitał wykładowców,
zaproszonych gości, m.in. dr Annę
Gręziak wiceminister zdrowia,
oraz uczestników spotkania. Mi−
nutą ciszy uczczono zmarłego tuż
przed konferencją dr n. med. Kry−
stiana Bloka – Okręgowego Rzecz−
nika Odpowiedzialności Zawodo−
wej. Ta nieoczekiwana śmierć była
swoistym memento dla tematu
konferencji. Przypomniała słowa
księdza Twardowskiego o wielkiej
i pilnej potrzebie okazywania mi−
łości, braterstwa i życzliwości in−
nym kolegom – lekarzom, zanim
odejdą.
„Medicus medico lupinissi−
mus”. Parafrazą powiedzenia ang.
filozofa Hobbesa, rozpoczęłam
wprowadzenie do konferencji,
przekonana, że nasze środowisko
nie zasługuje na tak porażające
sformułowanie. Zrodziło się na
skutek złej komunikacji lekarzy z
pacjentami i między sobą. To sku−
tek braku edukacji humanistycz−
nej w czasie studiów medycznych
i później w pracy zawodowej.
O wyborze tematu konferencji
zdecydowało przekonanie, że sto−
sunki między nami budują jedność
i siłę naszego samorządu, a silny
wewnętrznie samorząd jest nam
potrzebny, by zadbać o godność i
prestiż zawodu. Historia dokumen−
tów deontologii lekarskiej od Przy−
sięgi Hipokratesa począwszy, pod−
kreśla wagę naszych wzajemnych
stosunków. Można więc uznać, że
prawidłowe relacje między leka−
rzami są rodzajem „wewnętrznej
moralności” naszej profesji i ogól−
na myśl normatywna powinna ją
zaakceptować w przekonaniu, że
służy ona naczelnej powinności le−
karza jaką jest „dobro chorego”.
Czy potrafimy o tym przekonać
społeczeństwo? Odpowiedź na to
pytanie może zdecydować o przy−
szłości naszego samorządu.
Co to jest solidarność korpo−
racyjna i jakie są jej granice? Czy
potrzebny jest Kodeks Etyki Le−
karskiej regulujący stosunki mię−
dzy lekarzami?
Takie pytania zadaliśmy teore−
tykom: filozofowi i etykowi prof.
Kazimierzowi Szewczykowi –
kier. Zakładu Etyki i Filozofii Me−
dycyny Międzyuczelnianej Kate−
dry Nauk Humanistycznych Uni−
wersytetu Medycznego w Łodzi i
teoretykowi i filozofowi prawa dr.
hab. Arturowi Kozakowi z Kate−
dry Teorii i Filozofii Prawa, Wy−
działu Prawa Uniwersytetu Wro−
cławskiego.
Prof. Szewczyk żywiołowo i z hu−
morem zapoznał nas z historią ko−
deksów lekarskich. Pokazał jak
zmieniała się medycyna: od powo−
łania danego od bogów, do współ−
czesnej medycyny klinicznej popa−
steurowskiej, a wraz z nią kodek−
sy etyki lekarskiej. Przyczyn roz−
budowanych kodeksów w pierw−
szej fazie rozwoju medycyny upa−
trywał w upadku jej jako nauki i
sztuki o charakterze posłannictwa
i napięciu jakie powstało pomiędzy
niskim statusem społecznym leka−
rza, a rosnącą wiarą w możliwości
medycyny. Wtedy to, zdaniem
profesora, zaczęto łączyć w jednym
dokumencie normy etyczne i nor−
my interesu, które zakładają kon−
kurencję o pacjentów i próby jej
rozwiązania w szczegółowych re−
gulacjach. Wskazywał, że lata 70.
Wrocław, 25 października 2006 r.
Szanowny Pan
dr n. med. Andrzej Wojnar
przewodniczący
Dolnośląskiej Rady Lekarskiej
prezes Dolnośląskiej Izby Lekarskiej
Szanowny Panie Przewodniczący!
Uprzejmie dziękuję za zaproszenie do udziału w obradach X Ogólno−
polskiej Konferencji Okrągłego Stołu, organizowanej 1 grudnia 2006 r.
przez Komisję Etyki Dolnośląskiej Izby Lekarskiej we Wrocławiu.
Pragnę poinformować, że z przyjemnością obejmę Patronatem Ho−
norowym tę konferencję.
Uważam, że organizowane przez Państwa cykliczne obrady poświę−
cone jakże ważnym problemom etycznym wzajemnych relacji mię−
dzy lekarzami mają ogromne znaczenie dla zapewnienia rzetelnego i
godnego wykonywania szczególnego zawodu, jakim jest zawód leka−
rza, który winien cieszyć się wyjątkowym społecznym zaufaniem, co,
niestety, nie zawsze ma miejsce z uwagi na postawy marginalnej czę−
ści naszego środowiska, które jednakże rzutują na wizerunek wszyst−
kich z oddaniem i poświęceniem pracujących dla dobra chorego leka−
rzy.
Źle pojęta solidarność korporacyjna nie może być utrzymywana ze
szkodą dla pacjenta, dlatego też winna być z całą stanowczością piętno−
wana.
Pozwolę sobie wyrazić nadzieję, że organizowane przez Komisję
Etyki konferencje przyczynią się do lepszego postrzegania przez spo−
łeczeństwo naszego środowiska i oceny naszej pracy.
Łączę wyrazy poważania
Rektor
prof. dr hab. Ryszard Andrzejak
XX wieku, to lata rewolucji bio−
etycznej i tendencja do umieszcza−
nia w kodeksach wyłącznie norm
etosu wzbogaconych o zasady po−
szanowania praw pacjenta i po−
wstających standardów praw−
nych kierujących postępowaniem
lekarzy. Kodeks obecnie obowią−
zujący jest, zdaniem profesora, ar−
chaiczny. Określił go mianem
„trzy w jednym”. Zarzucił mu
nadmierny solidaryzm korpora−
cyjny i postawienie partykularne−
go etosu ponad prawem demokra−
tycznie stanowionym. Zalet nie
dostrzegł wcale.
Na zarzuty prof. Szewczyka od−
powiadał prof. Kozak
Kozak. Stwierdził,
że we współczesnych koncepcjach
funkcjonowania społeczeństw, na−
wet liberalnych, podkreśla się
ważny udział samorządności zawo−
dowej, lepiej spełniającej rolę kon−
troli społecznej w wykonywaniu za−
wodów zaufania społecznego. Na−
wet jeśli w jakiś sposób ogranicza
to dostępność usług, to zapewnia
ich wyższą jakość.
Nieudanym nazwał określenie
„solidarność korporacyjna”. To źle
się kojarzy. Dużo lepszym jest lo−
jalność, rozumiana jako lojalność
wobec samorządu, którego powin−
nością jest dbanie o rzetelne wy−
konywanie zawodu. Tak rozumia−
na lojalność nie tylko nie szkodzi
społecznej kontroli wykonywania
zawodu, ale jej służy. Tak więc ko−
deks etyki regulujący stosunki
między lekarzami, jeśli wymaga
więcej niż obowiązujące prawo,
służy naczelnej zasadzie etycznej
jaką jest „dobro chorego”.
Jakie są źródła i rodzaje kon−
fliktów między lekarzami? Ile ry−
walizacji, ile współpracy powinno
być we wzajemnych stosunkach
między lekarzami?
Na te pytania odpowiadała prof.
dr hab. Barbara Świ
Świątek – kierow−
nik Katedry i Zakładu Medycyny
Sądowej AM we Wrocławiu.
Uznała, że konflikty między leka−
rzami są nieuniknione. Ich źródłem
jest otoczenie: system ochrony zdro−
wia, niedobór kadr i środków finan−
sowych, rozwiązania organizacyjne
w zakładach opieki zdrowotnej i
czynniki osobowościowe. Istotne jak
lekarze rozwiązują te konflikty. Ry−
walizacja między lekarzami powinna
dotyczyć jedynie sfery zdobywania
wiedzy i umiejętności, a także zdo−
bywania zaufania większej liczby pa−
cjentów. O tym najczęściej decydują
zdolności w prawidłowym komuni−
kowaniu się z chorym i dar empa−
tii. Podstawą stosunków między le−
karzami powinna być współpraca:
dla dobra chorego, o prawidłowe
warunki pracy i przyjazną atmosfe−
rę. Prof. Świątek przestrzegała
przed ukrywaniem nieodpowied−
nich zachowań kolegów. Przypo−
mniała o odpowiedzialności każde−
go lekarza za swoje decyzje i rzad−
ko mającej zastosowanie w orzecze−
niach sądów „okoliczności łagodzą−
cej”, jeśli to złe działanie miało swo−
je źródło w posłuszeństwie wobec
przełożonego. Podkreśliła też wagę
dokumentacji, tak przez nas nie−
chętnie sporządzanej, a bardzo
ważnej dla wzajemnych relacji mię−
dzy lekarzami.
Jak dziś wygląda układ mistrz
– uczeń, ordynator – asystent? Ile
autonomii, ile zależności w tych
relacjach być powinno? I gdzie za−
czyna się patologia?
Tematem tym zajął się dr hab.
Romuald Krajewski – zastępca
przewodniczącego Komisji Etyki
Naczelnej Rady Lekarskiej. Przy−
pomniał kto to jest mistrz, mówił o
odwiecznej tęsknocie za prawdzi−
wym mistrzem i powszechnym od−
czuciu, że zawsze było i jest ich za
mało. Dziś uczniów liczymy w set−
ki tysięcy. Jak znaleźć dla nich
mistrzów? Nie ujmując nic roli jaką
spełniał i spełnia mistrz na drodze
życiowej tych, którzy będą mieli
szczęście go spotkać, powiedział,
że dziś miarą poziomu wykształce−
nia uczniów nie są umiejętności
najlepszego ucznia. O jakości i po−
ziomie edukacji decydować będzie
stopień wyszkolenia najsłabszego.
Dlatego w nowoczesnych syste−
mach edukacji coraz większe zna−
czenie ma powszechność, ciągłość
i standaryzacja szkolenia. To ona
zapewni społeczeństwu szeroki
dostęp do dużej grupy dobrze przy−
gotowanych do wykonywania za−
wodu lekarzy. Coraz większy
udział zaawansowanych technolo−
gii w medycynie sprawia, że to ich
niezawodność decyduje o bezpie−
czeństwie i jakości, nie obecność
mistrza.
Relacje lekarz – lekarz w prak−
tyce prawniczej.
Temat omówił mec. Maciej Kuź−
nicki – radca prawny z Kancelarii
Maciej Kuźnicki&Sławomir Pasie−
ka we Wrocławiu.
Przytoczył przykłady, jak relacje
między lekarzami mające, swoje od−
zwierciedlenie w zapisach kodeksu
etyki, a wynikające z solidarności
zawodowej wpływają na orzekanie w
sprawach, kiedy to zbieżne interpre−
towanie określonych faktów przez
lekarzy stoi w sprzeczności z innymi
poglądami na to samo zagadnienie.
Bywa, że w sprawie stawiającej leka−
rza w niekorzystnym świetle nie
można znaleźć nikogo, kto zechciał−
by wystawić opinię. Pokazał też rela−
cje między lekarzami, gdy współpra−
cują ze sobą prowadząc określoną
działalność gospodarczą, bądź za−
chodzi między nimi stosunek
zwierzchności służbowej, w której
jeden jest szefem a drugi jego pod−
władnym. Inne założenia wynikają
w takich relacjach z norm praw−
nych, inne z norm etycznych. Ostat−
ni przykład dotyczył konfliktu au−
torytetów. Pokazywał sytuację, w
której w sprawie wydane są dwie
skrajnie odmienne opinie, których
autorami są znaczące autorytety z
danej dziedziny medycyny. Praw−
nik, nie posiadający specjalistycz−
nej wiedzy nie potrafi w sposób
merytoryczny odnieść się do nich.
Fakt ten budzi jednak określone
wątpliwości i obawy. Mec. Kuźnic−
ki użył sformułowania, że w wielu
sprawach dotyczących lekarzy nie
orzeka tak naprawdę sąd ale inny
lekarz i że często o treści tego orze−
czenia decydują zapisy kodeksu
etyki dotyczące solidarności zawo−
dowej. Źle rozumianą solidarnością
zawodową można wyrządzić krzyw−
dę innemu człowiekowi.
Lekarz jako „trudny pacjent”
Dr Jarosław Barański z Zakła−
du Humanistycznych Nauk Lekar−
skich AM we Wrocławiu wzbudził
podziw bardzo wnikliwym i prze−
konującym opisem potrzeb lekarza
w obliczu choroby. Opisał cechy
„trudnego pacjenta”, definiując
istotę i podając źródła tego okre−
ślenia, funkcjonujące w psycholo−
gii lekarskiej. Uświadomił nam jak
istotny dla lekarza jest jego zawód
i jaki ogromny jest jego wpływ na
postrzeganie siebie w trudnej roli
pacjenta. Słuchając wykładu po−
myślałam, że w obliczu choroby
chciałabym, aby właśnie tak my−
ślał o mnie i rozmawiał ze mną mój
lekarz.
W Dyskusja Okrągłego Stołu
głos zabrali prorektor ds. klinicz−
nych AM we Wrocławiu prof. dr
hab. Jerzy Rudnicki, prezes NIL
dr Konstanty Radziwiłł, przewod−
niczący DIL dr n. med. Andrzej
Wojnar, przewodniczący Komisji
Etyki NRL dr n. med. Włodzimierz
Bednorz, przewodniczący Sądu
Lekarskiego DIL we Wrocławiu –
dr n. med. Jan Spodzieja i przewod−
niczący Komisji Seniorów DRL we
Wrocławiu – dr Roman Hajzik. Py−
tania i komentarze do wykładow−
ców i gości kierowali lekarze –
uczestnicy konferencji. Oto wnio−
ski z dyskusji:
1. Solidarność – lojalność człon−
ków samorządu, rozumiane jako
wspólne działanie na rzecz rzetel−
nego i godnego wykonywania za−
wodu lekarza i budowanie na tej
podstawie zaufania społecznego i
prestiżu naszej profesji służy naczel−
nej powinności etycznej lekarza
jaką jest „dobro chorego”.
2. Współpraca powinna cecho−
wać wszystkie obszary relacji mię−
dzy lekarzami. Ma wyrażać się
współodpowiedzialnością za błędy.
Nie może polegać na ukrywaniu
nieprawidłowych postaw i zacho−
wań kolegów. To im nie pomaga, a
podważa zaufanie do nas, będące
podstawą kontaktów z chorymi.
3. Obecnie obowiązujący Kodeks
Etyki Lekarskiej, jakkolwiek był−
by krytykowany, jest wyrazem „we−
wnętrznej moralności” naszej pro−
fesji, którą określiliśmy i demokra−
tycznie uchwalili, by stanowiła dro−
gowskaz w codziennej praktyce.
4. Istnienie kodeksu nie kończy
naszej pracy nad etyczną stroną
działań lekarskich. Potrzebna jest
edukacja humanistyczna we
wszystkich okresach życia człowie−
ka – lekarza. Edukacja poszuku−
jąca w literaturze i pracy nad sobą.
Nauczycielem jest każdy z nas.
Izby lekarskie muszą wspierać te
działania.
5. W obliczu choroby drugiego
lekarza bądźmy sobie braćmi. Pa−
miętajmy, że wiedza sprowadza na
chorego lekarza podwójne cierpie−
nie. Okażmy zrozumienie i cierpli−
wość dla trudnych zachowań. Nie
oczekujmy zapłaty. Leczyć lekarza
to zaszczyt i spłata długu wobec
tych wszystkich pokoleń lekarzy,
którzy uczynili medycynę nauką i
sztuką tak fascynującą.
Wiesława Dec
przew. Komisji Etyki DRL
we Wrocławiu
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
9
KOMISJA STOMATOLOGICZNA
W związku z życzeniami kolegów raz jeszcze przedstawiamy
zasady ogłaszania się.
UCHWAŁA Nr 18/98/III
NACZELNEJ RADY LEKARSKIEJ
z dnia 25 kwietnia 1998 r.
w sprawie szczegółowych zasad po−
dawania do publicznej wiadomości in−
formacji o udzielaniu przez lekarzy
świadczeń zdrowotnych w ramach in−
dywidualnej praktyki lekarskiej
Na podstawie art. 56 ust. 2 ustawy
z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodzie
lekarza (Dz.U. z 1997 r. nr 28, poz.
152, zm. nr 88, poz. 554) uchwala
się, co następuje:
§ 1.
Lekarz lub lekarz stomatolog wyko−
nujący indywidualną praktykę lub in−
dywidualną specjalistyczną praktykę
lekarską może podawać do publicznej
wiadomości, na zasadach określonych
w uchwale, informację o udzielaniu
świadczeń zdrowotnych.
§ 2.
1. Informacja, o której mowa w § 1,
powinna zawierać następujące dane:
1/ tytuł zawodowy,
2/ imię i nazwisko,
3/ miejsce, dni i godziny przyjęć.
2. Informacja, o której mowa w § 1,
może ponadto zawierać następujące
dane:
1/ stopień naukowy,
2/ tytuł naukowy,
3/ specjalizacje,
4/ umiejętności z zakresu węższych
dziedzin medycyny lub udzielania okre−
ślonych świadczeń zdrowotnych,
5/ szczególne uprawnienia,
6/ numer telefonu.
3. Dane wymienione w ust. 2 pkt 1−5
powinny być zamieszczone w brzmieniu
zgodnym z dokumentem je stwierdzającym.
4. Informacja, o której mowa w § 1
może także zawierać dane o szczegól−
nym zakresie i rodzaju udzielanym
świadczeń zdrowotnych.
5. Dane wymienione w ust. 4 powin−
ny mieścić się w zakresie kwalifikacji
wymienionych w ust.
2 pkt 3−5 i można je zamieścić
po uzyskaniu zgody właściwej te−
rytorialnie okręgowej rady lekar−
skiej.
§ 3.
1. Lekarz prowadzący praktykę, o
której mowa w § 1, może informować
o udzielaniu świadczeń zdrowotnych
wyłącznie poprzez:
1/ nie więcej niż 2 stałe tablice ogło−
szeniowe na zewnątrz budynku, w któ−
rym prowadzona jest praktyka i ew.
dodatkowo nie więcej niż 2 tablice ogło−
szeniowe przy drogach dojazdowych do
siedziby praktyki,
2/ ogłoszenia prasowe w rubrykach
dotyczących usług lekarskich,
3/ informacje zawarte w książkach
telefonicznych i informatorach o usłu−
gach medycznych w dziale dotyczącym
usług lekarskich,
4/ informację elektroniczną (inter−
net, specjalne telefony informacyj−
ne).
UCHWAŁA NR 44/2003
DOLNOŚLĄSKIEJ RADY LEKARSKIEJ
Z DNIA 17 KWIETNIA 2003 ROKU
Na podstawie art. 25 ustawy z dnia 17.05.89 r. o izbach lekarskich (Dz.U. nr 30 poz. 158 ze zm.)
uchwala się, co następuje:
§1
Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu określa wzór tablicy ogłoszeniowej stanowiący załącz−
nik do niniejszej uchwały.
§2
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.
2. Tablice, o których mowa w ust.
1 pkt 1 powinny zawierać w górnej
części napis „praktyka lekarska”,
„specjalistyczna praktyka lekarska”,
„praktyka stomatologiczna” lub
„specjalistyczna praktyka stomato−
logiczna”.
3. Dozwolone jest zamieszczenie
napisu, wymienione w ust. 2, także w
informacjach, o których mowa w ust. 1
pkt 2−4.
4. Tablice ogłoszeniowe, o których
mowa w § 3 ust. 1 pkt 1, powinny mieć
kształt prostokąta o wymiarach nie
więcej niż 40 cm na 60 cm.
5. Okręgowa rada lekarska może
określić szczegółowy wzór tablicy ogło−
szeniowej.
§ 4.
Informacja, o której mowa w § 1 nie
może nosić cech reklamy, a w szcze−
gólności zawierać:
1/ żadnej formy zachęty do korzy−
stania ze świadczeń zdrowotnych,
2/ potocznych określeń, obietnic,
informacji o metodach i czasie lecze−
nia,
3/ określenia cen i sposobu płat−
ności,
4/ informacji o jakości sprzętu me−
dycznego.
§ 5.
1. Uchwała wchodzi w życie z mocą
obowiązującą od dnia 1 stycznia 1999 r.
z zastrzeżeniem ust. 2.
2. Lekarze i lekarze stomatolodzy,
którzy prowadzą praktykę lekarską w
dniu podjęcia uchwały, obowiązani są
dostosować tablice ogłoszeniowe do
wymogów określonych w § 3 ust. 2 i §
5 ust. 1 w terminie trzech miesięcy od
dnia uzyskania wpisu do rejestru indy−
widualnych (specjalistycznych) praktyk
lekarskich.
PREZES
lek. med. Konstanty Radziwiłł
SEKRETARZ
dr n. med. Krzysztof T. Madej
POROZUMIENIE W SPRAWIE WSPÓŁPRACY
W ZAKRESIE PRZECIWDZIAŁANIA
REKLAMIE USŁUG MEDYCZNYCH
zawarte we Wroclawiu 3 lutego 2005 roku
pomiędzy: Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim
z siedzibą we Wrocławiu przy pl. Powstańców War−
szawy 1, reprezentowanym przez: Stanisława
Łopatowskiego Wojewodę Dolnośląskiego a Dol−
nośląską Izbą Lekarską z siedzibą we Wrocławiu
przy ul. Jana Matejki 6, reprezentowaną przez: dr.
n. med. Andrzeja Wojnara – Przewodniczącego
Dolnośląskiej Rady Lekarskiej.
1. Strony stwierdzają fakt nasilającego się zja−
wiska reklamy usług medycznych prowadzonej
zarówno przez prywatnie praktykujących lekarzy,
jak i zakłady opieki zdrowotnej.
2. Strony postanawiają, że w sposób określo−
ny w niniejszym porozumieniu w oparciu o posia−
dane uprawnienia wynikające z ustawy o zakła−
dach opieki zdrowotnej (Dz.U. z 1991, nr 91 poz.
408 ze zmianami – art. 65), ustawy o izbach
lekarskich (Dz.U. z 1989, nr 30 poz. 158 ze
zmianami art. 4 ust. 2 pkt 11), ustawy o zawo−
dach lekarza i lekarza dentysty (Dz.U. z 2002 r.
nr 21, poz. 204 ze zmianami tekst jednolity –
art. 56) będą współpracować i podejmować in−
tensywne działania zmierzające do wyeliminowa−
nia zjawisk reklamy usług medycznych.
3. Wydział Polityki Społecznej Dolnośląskie−
go Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu w ra−
mach kompleksowych kontroli zakładów opieki
zdrowotnej uczyni zgodnie z art. 65 w związku z
art. 18 b ustawy o ZOZ jednym z ich elementów
sprawdzenie sposobów podawania do publicz−
nej wiadomości informacji o wykonywanych świad−
czeniach zdrowotnych przez ZOZ.
4. Strony informować się będą wzajemnie o stwier−
dzanych nieprawidłowościach w sposobie informo−
wania o świadczonych usługach zdrowotnych stoso−
wanych przez lekarzy lub zakłady opieki zdrowotnej.
5. W razie stwierdzenia nieprawidłowości w sposo−
bie informowania o wykonywanych świadczeniach zdro−
wotnych uprawniona Strona zawiadamia o nieprawi−
dłowościach odpowiedzialne osoby i wezwie je do nie−
zwłocznego zaprzestania stosowania niedozwolonych
sposobów informowania o prowadzonej działalności.
6. Jeżeli środki opisane w punkcie 5 nie przyniosą
oczekiwanych rezultatów i nie spowodują dostosowa−
nia sposobów informacji o usługach zdrowotnych do
wymaganych norm, każda z umawiających się Stron
podejmie wszelkie dostępne jej środki w celu zlikwi−
dowania stwierdzonych nieprawidłowości
7. Dolnośląska Izba Lekarska zintensyfikuje
działania informacyjne w przedmiocie dopuszczal−
nych sposobów i informowania o wykonywanych
świadczeniach zdrowotnych. Informacja ta skie−
rowana zostanie zarówno do członków samorzą−
du lekarskiego, jak i zakładów opieki zdrowotnej
na terenie województwa dolnośląskiego.
8. Strony postanawiają spotkać się w okre−
sach półrocznych w celu dokonania oceny spo−
sobów informowania przez lekarzy i zakłady opie−
ki zdrowotnej o świadczonych usługach.
9. Strony wyznaczają swoich koordynatorów
do realizacji niniejszego porozumienia.
10. Porozumienie zostało sporządzone w
dwóch jednobrzmiących egzemplarzach po jed−
nym dla każdej ze Stron.
11. Porozumienie wchodzi w życie z dniem pod−
pisania.
Przewodniczący Dolnośląskiej Rady Lekarskiej
dr n. med. Andrzej Wojnar
Wojewoda Dolnośląski
Stanisław Łopatowski
UWAGA DENTYŚCI DELEGATUR:
WAŁBRZYSKIEJ, LEGNICKIEJ I JELENIOGÓRSKIEJ
DOLNOŚLĄSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ
Tablice dla gabinetów lekarskich o wymiarach prostok¹ta 60 x 40 cm oraz 40 x 60 cm.
Kolorystyka czarno-bia³a lub granatowo-bia³a.
Pragniemy poinformować Państwa, że na krajo−
wej mapie specjalistycznych ośrodków leczących
schorzenia twarzoczaszki pojawił się w lipcu 2005,
ponownie po siedmiu latach przerwy, oddział chi−
rurgii szczękowo−twarzowej w Wałbrzychu.
Jest to tym bardziej godne zauważenia w tych
trudnych dla służby zdrowia czasach, kiedy to
odpływ fachowej kadry medycznej i kłopoty ekono−
miczne prowadzą raczej do likwidacji oddziałów.
Bez determinacji dyrektora dr. Romana Szełe−
meja, pełnej akceptacji i dobrego klimatu, który
stworzył prof. Jan Wnukiewicz oraz inspirującej
roli dr. Macieja Żaka ponowne otwarcie oddziału
nie doszłoby do skutku. Ekonomiczną podstawą
działania placówki jest stale renegocjowany kon−
trakt z NFZ, a także nowa formuła organizacyjna
polegająca na ścisłej współpracy z oddziałem la−
ryngologicznym.
Placówka dysponuje 10 łóżkami i pracuje w
trybie jednozmianowym bez dyżurów. Personel
lekarski, trzy osoby, to wychowankowie dr. Zdzi−
sława Dobaczewskiego, który założył i prowadził
oddział chirurgii szczękowej przez 25 lat, do 1999
roku. Wszyscy lekarze to specjaliści II stopnia:
Ilona Zając−Kozłowska – specjalista chirurgii
szczękowej, Małgorzata Szklennik – specjalista
chirurgii stomatologicznej oraz pełniący obowiąz−
ki ordynatora specjalista chirurgii szczękowej
Krzysztof Bujak.
Utrzymujemy ścisłą współpracę z wrocławską
Kliniką Chirurgii Szczękowo−Twarzowej.
Konsultantem oddziału z ramienia kliniki jest
adiunkt dr P. Ziemski.
Oddział świadczy usługi medyczne w następu−
jącym zakresie:
– urazy twarzoczaszki,
– stany zapalne,
– onkologia,
– choroby gruczołów ślinowych.
Udzielamy konsultacji specjalistycznych pa−
cjentom stacjonowanym w naszym szpitalu oraz
konsultacji pozaszpitalnych. Rejon naszego dzia−
łania to dawne województwa wałbrzyskie, legnic−
kie i jeleniogórskie.
Zapraszamy do współpracy.
Zastępca pełnomocnika Delegatury DIL
ds. stomatologii w Wałbrzychu
lek. dent. Iwona Świętkowska
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
10
PRAWO NA CO DZIEŃ
r adca prawny DIL
mec. Beata
Kozyra−Łukasiak
I
29 września 2006 r. weszło w
życie zarządzenie Ministra Zdrowia
z dnia 4 września 2006 r. w spra−
wie powołania Zespołu Ekspertów
do prac nad Centralną Bazą Świad−
czeń Opieki Zdrowotnej, opubliko−
wane w Dzienniku Urzędowym Mi−
nistra Zdrowia nr 14 poz. 67.
Zespoły eksperckie do przygotowa−
nia opisów świadczeń opieki zdro−
wotnej są organami pomocniczymi
Ministra Zdrowia. Celem pracy ze−
społów jest dokonanie opisu, według
jednolitej, wypracowanej metodolo−
gii, wszystkich świadczeń opieki
zdrowotnej realizowanych w Rzeczy−
pospolitej Polskiej.
Opisy dokonane przez zespoły zo−
staną wykorzystane w toku dalszych
prac Ministerstwa Zdrowia do okre−
ślenia zakresu świadczeń finanso−
wanych ze środków publicznych.
Do zadań zespołu należy:
– opracowanie metodologii opisu
świadczeń opieki zdrowotnej oraz
kryteriów wpisywania i wykreślania
świadczeń opieki zdrowotnej z listy
świadczeń finansowanych ze środ−
ków publicznych,
– opracowanie Centralnej Bazy Świad−
czeń Opieki Zdrowotnej (CBŚOZ) re−
alizowanych w poszczególnych dzie−
dzinach medycyny w polskim syste−
mie opieki zdrowotnej,
– określenie w ramach CBŚOZ wy−
kazu świadczeń o udowodnionej efek−
tywności medycznej,
– przygotowanie metodologii wyce−
ny świadczeń opieki zdrowotnej wcho−
dzących w skład CBŚOZ, wybór za−
kładów opieki zdrowotnej stanowią−
cych bazę badawczą kosztów wytwo−
rzenia świadczeń opieki zdrowotnej
oraz koordynacja i weryfikacja wyce−
ny świadczeń opieki zdrowotnej pro−
wadzonych przez wybrane zakłady
opieki zdrowotnej.
II
29 września 2006 r. weszło w
życie zarządzenie Ministra Zdrowia
z dnia 11 września 2006 r. w spra−
wie zakresu czynności Sekretarza
Stanu oraz Podsekretarza Stanu w
Ministerstwie Zdrowia, opublikowa−
ne w Dzienniku Urzędowym Mini−
stra Zdrowia nr 14 poz. 69.
III
29 września 2006 r. weszło w
życie rozporządzenie Ministra
Obrony Narodowej z dnia 26 wrze−
śnia 2006 r. w sprawie orzeka−
nia o zdolności do służby w Służ−
bie Kontrwywiadu Wojskowego i
Służbie Wywiadu Wojskowego
oraz właściwości i trybu postę−
powania wojskowych komisji le−
karskich w tych sprawach, opu−
blikowane w Dzienniku Ustaw nr
176 poz. 1304.
Rozporządzenie określa:
1) właściwości wojskowych komisji
lekarskich w sprawach orzekania o
zdolności do służby w Służbie Kontr−
wywiadu Wojskowego i Służbie Wy−
wiadu Wojskowego oraz o związku
albo braku związku chorób i ułom−
ności oraz śmierci z tą służbą,
2) tryb kierowania do wojskowych
komisji lekarskich,
3) warunki orzekania w sprawach, o
których mowa wyżej,
4) tryb orzekania w tych sprawach,
5) właściwość organów i tryb uchyla−
nia orzeczeń wojskowych komisji le−
karskich w ramach nadzoru,
Pamiętajmy, że nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności za jego nieprzestrzeganie.
W naszej pracy każdego dnia tymczasem spotykamy się z przepisami prawnymi, które dodatkowo
cały czas ulegają zmianom. Dzięki „Medium” możecie śledzić najważniejsze zmiany w prawie
dotyczące zawodu lekarza nie wertując nerwowo Dzienników Ustaw ani Monitorów Polskich.
Jeśli macie jakieś pytania lub wątpliwości prawne, skontaktujcie się z nami osobiście (ul. Matejki 6,
godz. 9−15.00), wyślijcie list zwykły czy elektroniczny ([email protected]). Postaramy się, by na
naszych łamach na każde Wasze pytanie odpowiedział radca prawny Dolnośląskiej Izby Lekarskiej.
Swoje dane można zastrzec do wiadomości redakcji.
Właściwości lecznicze
surowców naturalnych i klimatu
18 października 2006 r. weszło w
życie rozporządzenie Ministra Zdro−
wia z dnia 13 września 2006 r. w spra−
wie trybu przeprowadzania kontroli
jednostek uprawnionych do potwier−
dzania właściwości leczniczych na−
turalnych surowców leczniczych i
właściwości leczniczych klimatu,
opublikowane w Dzienniku Ustaw nr
178 poz. 1321.
Przeprowadzenie kontroli ma na celu
ustalenie stanu faktycznego w zakre−
sie działalności jednostki uprawnionej
do potwierdzania właściwości leczni−
czych naturalnych surowców leczni−
czych i właściwości leczniczych klima−
tu, udokumentowanie, dokonanie oce−
ny w szczególności spełniania wyma−
gań dotyczących sprzętu umożliwiają−
cego przeprowadzenie badań niezbęd−
nych do ustalenia właściwości leczni−
czych naturalnych surowców leczni−
czych i właściwości leczniczych klima−
tu, wykwalifikowanej kadry naukowej
dającej rękojmię właściwej oceny wy−
ników badań, odpowiedniej do prze−
prowadzania badań bazy lokalowej,
wskazanie osób odpowiedzialnych za
stwierdzone nieprawidłowości, jeżeli
takie miały miejsce, i sformułowanie
wniosków i zaleceń pokontrolnych.
Osobą przeprowadzającą kontrolę
jest upoważniony przez Ministra Zdro−
wia pracownik urzędu obsługującego
Ministra Zdrowia lub inną osobę, którą
Minister Zdrowia upoważnił do prze−
prowadzenia kontroli.
Minister Zdrowia zawiadamia kie−
rownika kontrolowanej jednostki o pla−
nowanej kontroli najpóźniej w chwili
rozpoczęcia kontroli.
Zawiadomienie zawiera:
– nazwę kontrolowanej jednostki, w
której przeprowadzana będzie kontrola,
– imię i nazwisko osoby przeprowa−
dzającej kontrolę,
– podmiot i zakres kontroli wraz z
terminem jej rozpoczęcia i zakończe−
nia.
W zawiadomieniu Minister Zdrowia
może wystąpić o dokonanie określo−
nych czynności, w tym przygotowanie
wskazanych dokumentów, zestawień
lub obliczeń.
Osoba przeprowadzająca kontrolę:
1) przeprowadza kontrolę w przed−
miocie i zakresie wskazanych w zawia−
domieniu,
2) dokonuje w sposób obiektywny
ustaleń kontroli oraz rzetelnie je doku−
mentuje,
3) sporządza dokumenty, w tym pro−
tokół kontroli oraz projekt wystąpienia
pokontrolnego,
4) prowadzi postępowanie w spra−
wie zastrzeżeń zgłoszonych do ustaleń
zawartych w protokole kontroli,
5) wykonuje inne czynności w za−
kresie postępowania kontrolnego zle−
cone przez Ministra Zdrowia.
W ramach kontroli osoba przeprowa−
dzająca kontrolę ma prawo do:
1) swobodnego wstępu do obiektów
i pomieszczeń kontrolowanej jednost−
ki i poruszania się po tych obiektach i
pomieszczeniach,
2) wglądu do wszystkich dokumen−
tów i innych materiałów związanych z
przedmiotem i w zakresie kontroli,
3) sprawdzenia, czy kwalifikacje ka−
dry naukowej dają rękojmię właściwej
oceny wyników badań,
4) sprawdzania przebiegu czynności
w zakresie potwierdzania właściwości
leczniczych naturalnych surowców lecz−
niczych i właściwości leczniczych kli−
matu,
5) żądania od kierownika i pracowni−
ków kontrolowanej jednostki ustnych i
pisemnych wyjaśnień,
6) korzystania z pomocy specjalistów
wskazanych przez Ministra Zdrowia,
7) zabezpieczenia dowodów zebra−
nych w toku kontroli.
Kierownik kontrolowanej jednostki
zapewnia:
– terminowe przedstawienie na żąda−
nie osoby przeprowadzającej kontrolę
dokumentów i materiałów niezbędnych
do przeprowadzenia kontroli oraz
udzielanie wyjaśnień,
– warunki i środki niezbędne do
sprawnego przeprowadzenia kontroli,
w tym udostępnianie urządzeń tech−
nicznych oraz, w miarę możliwości, od−
dzielne pomieszczenia z odpowiednim
wyposażeniem.
Osoba przeprowadzająca kontrolę
dokonuje ustaleń stanu faktycznego na
podstawie zebranych w toku kontroli
dowodów.
Dowodami są w szczególności: do−
kumenty, wyniki oględzin, opinie spe−
cjalistów oraz wyjaśnienia i oświadcze−
nia.
Osoba przeprowadzająca kontrolę
może żądać od kierownika kontrolowa−
nej jednostki niezbędnych do kontroli
odpisów, kserokopii oraz wyciągów z
dokumentów oraz zestawień i obliczeń
sporządzonych na podstawie dokumen−
tów.
Osoba przeprowadzająca kontrolę
dokumentuje przebieg i wyniki czyn−
ności kontrolnych w założonych w tym
celu aktach kontroli, które obejmują:
– wykaz ich zawartości, z podaniem
nazw dokumentów i wskazaniem od−
powiednich stron,
– informacje dotyczące zebranych w
toku kontroli dowodów.
W razie potrzeby osoba przeprowa−
dzająca kontrolę może przeprowadzić
oględziny.
Oględziny przeprowadza się w obec−
ności kierownika kontrolowanej jed−
nostki lub upoważnionej przez niego
osoby.
Pracownicy kontrolowanej jednost−
ki udzielają, w wyznaczonym przez
osobę przeprowadzającą kontrolę ter−
minie, wyjaśnień ustnych lub pisem−
nych w sprawach dotyczących przed−
miotu kontroli. Z ustnych wyjaśnień
osoba przeprowadzająca kontrolę spo−
rządza protokół.
Odmowa udzielenia wyjaśnień przez
pracowników kontrolowanej jednostki
może nastąpić jedynie w przypadkach,
gdy wyjaśnienia mają dotyczyć faktów
i okoliczności, których ujawnienie mo−
głoby narazić na odpowiedzialność
karną, dyscyplinarną lub majątkową we−
zwanego do złożenia wyjaśnień albo
jego małżonka lub osobę pozostającą z
nim faktycznie we wspólnym pożyciu,
krewnych i powinowatych do drugie−
go stopnia albo osoby związane z nim z
tytułu przysposobienia, opieki lub ku−
rateli.
W razie ujawnienia w toku kontroli
okoliczności wskazujących na popeł−
nienie przestępstwa lub wykroczenia
albo przestępstwa skarbowego lub wy−
kroczenia skarbowego, albo też naru−
szenia dyscypliny finansów publicz−
nych, osoba przeprowadzająca kontro−
lę niezwłocznie informuje o tym na pi−
śmie Ministra Zdrowia.
Dokonane podczas kontroli ustale−
nia osoba przeprowadzająca kontrolę
opisuje w protokole kontroli w termi−
nie 14 dni od dnia zakończenia kontro−
li.
Protokół kontroli powinien zawierać:
– oznaczenie kontrolowanej jednost−
ki, jej siedzibę i adres, imię i nazwisko
kierownika, z uwzględnieniem zmian
zaistniałych w okresie objętym kon−
trolą,
– imię i nazwisko, stanowisko służ−
bowe osoby przeprowadzającej kontro−
lę oraz numer i datę upoważnienia do
kontroli,
– datę rozpoczęcia i zakończenia kon−
troli w kontrolowanej jednostce, z wy−
mienieniem dni przerw w kontroli,
– określenie przedmiotu kontroli,
– opis stwierdzonego w wyniku kon−
troli stanu faktycznego,
– wskazanie podstaw dokonanych
ustaleń, z powołaniem odpowiednich
stron akt kontroli,
– pouczenie o prawie, sposobie i ter−
minie zgłoszenia zastrzeżeń do usta−
leń zawartych w protokole kontroli oraz
o prawie do odmowy podpisania proto−
kołu,
– wzmiankę o zgłoszeniu zastrzeżeń
oraz o stanowisku zajętym wobec nich
przez osobę przeprowadzającą kontro−
lę,
– omówienie dokonanych w proto−
kole kontroli poprawek, skreśleń i uzu−
pełnień,
– wzmiankę o doręczeniu protokołu
kontroli kierownikowi kontrolowanej
jednostki,
– adnotację o wpisie do książki kon−
troli w kontrolowanej jednostce,
– parafy osoby przeprowadzającej
kontrolę i kierownika kontrolowanej
jednostki na każdej stronie protokołu,
– w razie odmowy podpisania proto−
kołu kontroli – wzmiankę o tym fakcie.
Protokół kontroli sporządza się w
dwóch jednobrzmiących egzempla−
rzach.
Jeden egzemplarz protokołu kontro−
li przekazuje się, za pośrednictwem od−
bioru, kierownikowi kontrolowanej jed−
nostki lub osobie przez niego upoważ−
nionej, a drugi włącza się do akt kon−
troli.
Protokół kontroli podpisują osoba
przeprowadzająca kontrolę i kierownik
kontrolowanej jednostki.
Kierownikowi kontrolowanej jed−
nostki przysługuje prawo zgłoszenia,
przed podpisaniem protokołu kontroli,
w terminie trzech dni od dnia jego otrzy−
mania, pisemnych, umotywowanych za−
strzeżeń dotyczących ustaleń zawartych
w protokole.
Zastrzeżenia są poddawane analizie
przez osobę przeprowadzającą kontro−
lę.
Osoba przeprowadzająca kontrolę
przeprowadza dodatkowe czynności
kontrolne, jeżeli z analizy zastrzeżeń
wynika potrzeba ich podjęcia.
Jeżeli osoba przeprowadzająca kon−
trolę stwierdzi zasadność zastrzeżeń,
dokonuje zmian w protokole kontroli.
W razie nieuwzględnienia zastrzeżeń,
w całości lub w części, osoba przepro−
wadzająca kontrolę przekazuje na pi−
śmie swoje stanowisko zgłaszającemu
zastrzeżenia i załącza je do protokołu
kontroli.
Kierownik kontrolowanej jednostki
może odmówić podpisania protokołu
kontroli, składając, w terminie 7 dni od
dnia jego otrzymania, wyjaśnienie przy−
czyn tej odmowy.
Odmowa podpisania protokołu kon−
troli przez kierownika kontrolowanej
jednostki nie stanowi przeszkody do
podpisania protokołu przez osobę prze−
prowadzającą kontrolę i sporządzenia
wystąpienia pokontrolnego.
W przypadku zgłoszenia zastrzeżeń
powyższy termin biegnie od dnia do−
ręczenia kierownikowi kontrolowanej
jednostki stanowiska osoby przeprowa−
dzającej kontrolę wobec zastrzeżeń.
Po zakończeniu kontroli osoba prze−
prowadzająca kontrolę sporządza pro−
jekt wystąpienia pokontrolnego, który
zawiera ocenę działalności kontrolowa−
nej jednostki wynikającą z ustaleń za−
wartych w protokole kontroli, opis przy−
czyn powstania, zakresu i skutków
stwierdzonych nieprawidłowości oraz
osoby za nie odpowiedzialne, a także
uwagi, wnioski i zalecenia w sprawie
usunięcia stwierdzonych nieprawidło−
wości.
Osoba przeprowadzająca kontrolę w
terminie 14 dni od sporządzenia proto−
kołu kontroli przekazuje Ministrowi
Zdrowia projekt wystąpienia pokontrol−
nego.
Minister Zdrowia kieruje niezwłocz−
nie wystąpienie pokontrolne do kierow−
nika kontrolowanej jednostki w celu
jego realizacji.
Kierownik kontrolowanej jednostki,
któremu przekazano wystąpienie po−
kontrolne, w terminie określonym w
tym wystąpieniu, nie dłuższym niż 14
dni, informuje Ministra Zdrowia o spo−
sobie wykorzystania uwag i wniosków
oraz realizacji zaleceń, a także o podję−
tych działaniach lub przyczynach nie−
podjęcia tych działań.
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
11
Wojskowe komisje lekarskie
1 października 2006 r. weszło
w życie rozporządzenie Ministra
Obrony Narodowej z dnia 31
sierpnia 2006 r. zmieniające roz−
porządzenie w sprawie utworze−
nia wojskowych komisji lekar−
skich oraz określenia ich siedzib,
zasięgu działania i właściwości,
opublikowane w Dzienniku
Ustaw nr 164 poz. 1156.
Wojskowe komisje lekarskie
orzekają o:
1) zdolności fizycznej i psychicz−
nej do czynnej służby wojskowej,
2) zdolności do służby w poszcze−
gólnych rodzajach Sił Zbrojnych
Rzeczypospolitej Polskiej oraz ro−
dzajach wojsk i służb, a także na
poszczególnych stanowiskach
służbowych i poza granicami pań−
stwa,
3) uszczerbku na zdrowiu wsku−
tek wypadku lub choroby,
4) związku choroby i ułomności
ze szczególnymi właściwościami
lub warunkami czynnej służby
wojskowej, służby w Służbie Kontr−
wywiadu Wojskowego i Służbie
Wywiadu Wojskowego lub zasad−
niczej służby w jednostkach orga−
nizacyjnych obrony cywilnej albo
z działaniami wojennymi lub ma−
jącymi charakter wojenny, a tak−
że z zatrudnieniem w miejscach, o
których mowa w art. 1 ust. 1 usta−
wy z dnia 2 września 1994 r. o
świadczeniu pieniężnym i upraw−
nieniach przysługujących żołnie−
rzom zastępczej służby wojskowej
przymusowo zatrudnianym w ko−
palniach węgla, kamieniołomach,
zakładach rud uranu i batalionach
budowlanych,
5) związku śmierci z czynną
służbą wojskową, ze służbą w Służ−
bie Kontrwywiadu Wojskowego i
Służbie Wywiadu Wojskowego
albo z działaniami wojennymi lub
mającymi charakter wojenny,
6) związku inwalidztwa z czynną
służbą wojskową albo ze służbą w
Służbie Kontrwywiadu Wojsko−
wego i Służbie Wywiadu Wojsko−
wego.
Program poprawy opieki zdrowotnej na wsi
28 sierpnia 2006 r. weszło w
życie zarządzenie Ministra Zdro−
wia z dnia 7 sierpnia 2006 r. w spra−
wie powołania Zespołu do spraw
opracowania projektu programu
poprawy opieki zdrowotnej na wsi
w latach 2007−2011, opublikowane
w Dzienniku Urzędowym Mini−
stra Zdrowia nr 12 poz. 61.
Do zadań zespołu należy opraco−
wanie projektu dokumentu „Pro−
gram poprawy opieki zdrowotnej na
wsi na lata 2007−2011”, w szczegól−
ności mającego na celu:
– dokonanie analizy problemów
dotyczących funkcjonowania opie−
ki zdrowotnej na wsi,
– określenie katalogu działań i
organów władzy publicznej zobo−
wiązanych do ich realizacji mają−
cych na celu poprawę opieki zdro−
wotnej na wsi,
– określenie harmonogramu za−
proponowanych działań,
– koordynacja działań pomiędzy
poszczególnymi organami władzy
publicznej w sposób prowadzący
do poprawy opieki zdrowotnej na
wsi,
– określenie poziomu zabezpiecze−
nia i dostępności do świadczeń opie−
ki zdrowotnej na wsi.
Zespół realizuje swoje zadania w
szczególności poprzez:
– analizę aktów prawnych doty−
czących organizacji opieki zdro−
wotnej pod kątem uwzględnienia
zawartych w nich rozwiązań dla
zapewnienia opieki zdrowotnej na
wsi,
– sporządzanie analiz i opinii nie−
zbędnych do przygotowania progra−
mu, o którym mowa wyżej,
– uzgadnianie opracowanych za−
łożeń z przedstawicielami właści−
wych środowisk zawodowych, go−
spodarczych oraz jednostek samo−
rządu terytorialnego,
analizę proponowanych rozwią−
zań pod kątem ich zgodności z pra−
wem Unii Europejskiej.
Zasłużony
Honorowy
Dawca Krwi
20 października 2006 r. weszło w
życie rozporządzenie Ministra Zdro−
wia z dnia 21 sierpnia 2006 r. w spra−
wie określenia wzoru oraz szczegó−
łowych zasad i trybu nadawania od−
znaki honorowej „Zasłużony Hono−
rowy Dawca Krwi”, opublikowane w
Dzienniku Ustaw nr 180 poz. 1324.
Odznakę honorową „Zasłużony
Honorowy Dawca Krwi” nadaje się
na pisemny wniosek jednostek or−
ganizacyjnych Polskiego Czerwone−
go Krzyża, stowarzyszeń i klubów
zrzeszających honorowych dawców
krwi oraz jednostek organizacyj−
nych publicznej służby krwi.
Do wniosku załącza się dokument
wydany przez jednostkę publicznej
służby krwi, potwierdzający odda−
nie określonej ilości krwi lub odpo−
wiadającej tej objętości ilości innych
jej składników.
Rozporządzenie określa trzy wzo−
ry odznaki honorowej „Zasłużony
Honorowy Dawca Krwi”, nadawa−
nej honorowemu dawcy krwi:
– kobiecie, która oddała w dowol−
nym okresie od co najmniej 5 do 15
litrów krwi lub odpowiadającą tej ob−
jętości ilość innych jej składników, albo
– mężczyźnie, który oddał w do−
wolnym okresie od co najmniej 6 do
18 litrów krwi lub odpowiadającą tej
objętości ilość innych jej składników.
Osoba wyróżniona otrzymuje le−
gitymację stwierdzającą nadanie
odznaki honorowej „Zasłużony Ho−
norowy Dawca Krwi”.
Środki odurzające, substancje
psychotropowe, prekursory kategorii 1
10 października 2006 r. weszło w
życie rozporządzenie Ministra
Zdrowia z dnia 11 września 2006 r.
w sprawie środków odurzających,
substancji psychotropowych, pre−
kursorów kategorii 1 i preparatów
zawierających te środki lub sub−
stancje, opublikowane w Dzienni−
ku Ustaw nr 169 poz. 1216.
Rozporządzenie określa:
1) szczegółowe warunki przecho−
wywania przez apteki środków odu−
rzających, substancji psychotropo−
wych, prekursorów kategorii 1 i pre−
paratów zawierających te środki lub
substancje oraz sposób prowadze−
nia dokumentacji w zakresie ich
posiadania i obrotu,
2) szczegółowe warunki wysta−
wiania recept i zapotrzebowań na
preparaty zawierające środki odu−
rzające lub substancje psychotropo−
we, wzory tych dokumentów oraz
warunki wydawania tych prepara−
tów z aptek.
Recepty na preparaty zawierają−
ce środki odurzające, substancje
psychotropowe lub prekursory ka−
tegorii 1 wystawiane są zgodnie z
przepisami wydanymi na podstawie
art. 45 ust. 3 ustawy z dnia 5 grud−
nia 1996 r. o zawodach lekarza i le−
karza dentysty.
Wzór zapotrzebowania na prepa−
raty zawierające środki odurzające
lub substancje psychotropowe dla
podmiotów uprawnionych do ich
posiadania bądź stosowania na pod−
stawie przepisów ustawy z dnia 29
lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu nar−
komanii stanowi załącznik do roz−
porządzenia.
Recepta wystawiona na prepara−
ty zawierające środki odurzające
lub substancje psychotropowe za−
wiera oprócz danych określonych
w przepisach wydanych na podsta−
wie ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r.
o zawodach lekarza i lekarza denty−
sty również ilość środka odurzają−
cego lub substancji psychotropowej
wyrażoną dodatkowo słownie.
Na jednej recepcie można przepi−
sać tylko jeden preparat zawierają−
cy środki odurzające lub substan−
cje psychotropowe; na recepcie tej
nie można przepisywać innych pro−
duktów leczniczych.
Recepta wystawiona na prepara−
ty zawierające środki odurzające
grupy I−N oraz substancje psycho−
tropowe grupy II−P może dotyczyć
takiej ilości środka lub substancji,
która nie przekracza zapotrzebo−
wania pacjenta na miesięczną ku−
rację.
Jeżeli przepisana dawka jednora−
zowa lub dobowa leku zawierają−
cego w swoim składzie środki odu−
rzające grupy I−N lub substancje
psychotropowe grupy II−P przekra−
cza dawkę maksymalną określoną
w Farmakopei Europejskiej, Far−
makopei Polskiej lub odpowiedniej
farmakopei uznawanej w pań−
stwach członkowskich Unii Euro−
pejskiej albo w Charakterystyce
Produktu Leczniczego, a także w
przypadku, gdy dawki maksymal−
nej nie określa Farmakopea Euro−
pejska, Farmakopea Polska lub
odpowiednia farmakopea uznawa−
na w państwach członkowskich
Unii Europejskiej albo Charaktery−
styka Produktu Leczniczego, oso−
ba wystawiająca receptę zobowią−
zana jest obok przepisanej dawki
postawić wykrzyknik i zapisać ją
słownie oraz umieścić swój czytel−
ny podpis i pieczęć.
Na receptach, o których mowa
wyżej, musi być podany szczegóło−
wy sposób dawkowania przepisa−
nych produktów leczniczych.
Wystawienie recepty na preparat
zawierający środek odurzający lub
substancję psychotropową należy
odnotować w dokumentacji me−
dycznej pacjenta poprzez dokonanie
w niej odpowiedniego wpisu.
nia działalności gospodarczej prowa−
dziły pozarolniczą działalność, wyko−
nują działalność gospodarczą na
rzecz byłego pracodawcy, na rzecz
którego przed dniem rozpoczęcia
działalności gospodarczej w bieżą−
cym lub w poprzednim roku kalen−
darzowym wykonywały w ramach
stosunku pracy lub spółdzielczego
stosunku pracy czynności wchodzą−
ce w zakres wykonywanej działalno−
ści gospodarczej.
Minimalna podstawa wymiaru
składek na ubezpieczenia społecz−
ne dla osób rozpoczynających pro−
wadzenie działalności gospodarczej,
wynosi w roku 2006 269,73 zł (30
proc. x 899,10 zł). Jeśli nie prowa−
dził Pan wcześniej (w okresie ostat−
nich 60 miesięcy) pozarolniczej
działalności i nie wykonuje Pan
usług na rzecz byłego pracodaw−
cy, może Pan z tytułu aktualnie
prowadzonej działalności opłacać
składki na ubezpieczenia społecz−
ne od 30 proc. minimalnego wy−
nagrodzenia.
Jeśli natomiast prowadził Pan
wcześniej działalność gospodarczą
lub wykonuje usługi na rzecz by−
łego pracodawcy, będzie Pan zo−
bowiązany opłacać składki na
ubezpieczenia społeczne od zade−
klarowanej kwoty, nie niższej niż
60 proc. przeciętnego miesięczne−
go wynagrodzenia.
PRAWNIK ODPOWIADA
6) wykaz chorób i ułomności uwzględ−
niany przy orzekaniu o zdolności do
służby w Służbie Kontrwywiadu Wojsko−
wego i Służbie Wywiadu Wojskowego.
IV
1 października 2006 r. weszło w
życie rozporządzenie Ministra Obro−
ny Narodowej z dnia 25 września
2006 r. w sprawie wykazu chorób i
schorzeń pozostających w związku
ze służbą w Służbie Kontrwywiadu
Wojskowego i Służbie Wywiadu
Wojskowego, opublikowane w
Dzienniku Ustaw nr 176 poz. 1303.
V
1 października 2006 r. weszło w
życie rozporządzenie Ministra Obro−
ny Narodowej z dnia 27 września
2006 r. zmieniające rozporządze−
nie w sprawie orzekania o zdolno−
ści do zawodowej służby wojsko−
wej oraz właściwości i trybu po−
stępowania wojskowych komisji le−
karskich w tych sprawach, opubli−
kowane w Dzienniku Ustaw nr 177
poz. 1314.
VI
4 października 2006 r. weszło w
życie rozporządzenie Ministra Zdro−
wia z dnia 6 września 2006 r. w
sprawie sposobu i trybu dokony−
wania zmian danych objętych po−
zwoleniem, pozwoleniem tymczaso−
wym albo wpisem do rejestru oraz
zmian dokumentacji będącej pod−
stawą wydania pozwolenia, pozwo−
lenia tymczasowego albo wpisu,
opublikowane w Dzienniku Ustaw
nr 167 poz. 1190.
Zgodnie z przepisem art. 15 ustawy
z dnia 13 września 2002 r. o pro−
duktach biobójczych (Dz.U. nr 175
poz. 1433 ze zm.) rozporządzenie
określa:
1) wzór wniosku o dokonanie zmian
danych w pozwoleniu, pozwoleniu
tymczasowym albo wpisie do reje−
stru oraz zmian dokumentacji będą−
cej podstawą wydania pozwolenia,
pozwolenia tymczasowego albo wpi−
su do rejestru,
2) rodzaj i zakres dokonywanych
zmian, o których mowa w pkt. 1, oraz
zakres wymaganych dokumentów i
badań uzasadniających wprowadze−
nie zmiany,
3) rodzaj zmian, o których mowa w
pkt. 1, wymagających złożenia wnio−
sku o wydanie pozwolenia, pozwole−
nia tymczasowego albo wpisu do
rejestru,
4) sposób i tryb dokonywania zmian,
o których mowa w pkt. 1.
VII
11 października 2006 r. weszło w
życie rozporządzenie Ministra Fi−
nansów z dnia 28 września 2006
r. w sprawie wysokości opłaty pro−
wizyjnej za podejmowanie czynno−
ści związanych z udzielaniem pu−
blicznym zakładom opieki zdrowot−
nej pożyczek z budżetu państwa
oraz wysokości wynagrodzenia za
nadzorowanie wykonywania umów
o pożyczkę, opublikowane w Dzien−
niku Ustaw nr 183 poz. 1360.
VIII
19 października 2006 r. weszło w
życie zarządzenie nr 152 Prezesa
Rady Ministrów z dnia 2 październi−
ka 2006 r. zmieniające zarządzenie
w sprawie nadania statutu Minister−
stwu Zdrowia, opublikowane w Mo−
nitorze Polskim nr 67 poz. 689.
W skład Ministerstwa Zdrowia wcho−
dzi dodatkowo Departament Fundu−
szy Strukturalnych i Programów Po−
mocowych.
IX
● Zamierzam rozpocząć pro−
wadzenie indywidualnej prakty−
ki lekarskiej (nie jestem zatrud−
niony na podstawie umowy o
pracę). Czy przysługują mi z
tego tytułu preferencje w opła−
caniu składek na rzecz ZUS?
Zgodnie z przepisami ustawy z
dnia 13 października 1998 r. O sys−
temie ubezpieczeń społecznych
(Dz.U. nr 137 poz. 887 z później−
szymi zmianami) osoba prowadzą−
ca pozarolniczą działalność gospo−
darczą podlega ubezpieczeniu
emerytalnemu, rentowym oraz
wypadkowemu. Natomiast ubez−
pieczenie chorobowe jest dla niej
dobrowolne. Obowiązek ubezpie−
czeń istnieje w okresie od dnia roz−
poczęcia do dnia zaprzestania wy−
konywania działalności.
Osoby, które rozpoczynają prowa−
dzenie działalności gospodarczej,
przez okres 24 miesięcy kalendarzo−
wych od dnia rozpoczęcia wykony−
wania tej działalności mogą opłacać
składki na ubezpieczenie społeczne
od zadeklarowanej przez siebie kwo−
ty, nie niższej jednak niż 30 proc.
kwoty minimalnego wynagrodzenia
za pracę.
Z preferencyjnych zasad opłacania
składek nie mogą skorzystać osoby,
które prowadzą, lub w okresie ostat−
nich 60 miesięcy kalendarzowych
przed dniem rozpoczęcia wykonywa−
25 października 2006 r. został opu−
blikowany w Dzienniku Ustaw nr
193 poz. 1428 wyrok Trybunału Kon−
stytucyjnego z dnia 16 październi−
ka 2006 r. sygnatura akt K 25/05
w sprawie zgodności art. 4a ust. 1
i 2 ustawy z dnia 16 grudnia 1994
r. o negocjacyjnym systemie kształ−
towania przyrostu przeciętnych wy−
nagrodzeń u przedsiębiorców oraz
o zmianie niektórych ustaw (Dz.U.
nr 1 z 1995 r. poz. 2 ze zm.) w
zakresie, w jakim nie uwzględnia w
przewidywanej podwyżce dla pra−
cowników samodzielnych publicz−
nych zakładów opieki zdrowotnej
podwyższenia wynagrodzenia za
dyżury medyczne, pełnione w tych
zakładach przez lekarzy (i inne oso−
by), z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji.
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
12
JUBILEUSZ KATEDRY I KLINIKI PEDIATRII I CHORÓB INFEKCYJNYCH
(Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych Dzieci) AM WE WROCŁAWIU
Katedra i Klinika Pediatrii i
Chorób Infekcyjnych AM we
Wrocławiu ma 45 lat. Warto
więc przypomnieć chronologię
wydarzeń wpisanych w jej
dzieje, przywołać pamięć o
ludziach z nią związanych,
przedstawić i
scharakteryzować jej dorobek
naukowy i leczniczy.
Klinikę Chorób Zakaźnych Dzie−
ci powołano w 1961 roku, jako
drugą – po warszawskiej – dzięki
staraniom władz Akademii Me−
dycznej oraz grupy wrocławskich
pediatrów. Było to niezbędne z
powodu niekorzystnej sytuacji
epidemiologicznej populacji dzie−
cięcej Dolnego Śląska i woje−
wództw sąsiednich oraz koniecz−
ności poszerzenia programu na−
uczania studentów medycyny w
zakresie zapobiegania i zwalcza−
nia chorób zakaźnych.
Powołanie kliniki poprzedziła
rozpoczęta w 1958 roku budowa
nowoczesnego pawilonu szpital−
nego przy ul. Bujwida 44 (izolatki
– boksy Melzera na wzór szwedz−
ki, zmniejszające niebezpieczeń−
stwo wystąpienia zakażeń szpital−
nych). Głównym inicjatorem był
prof. Tadeusz Nowakowski, bliski
współpracownik prof. Hanny
Hirszfeldowej, który został pierw−
szym kierownikiem kliniki. Klini−
ka dysponowała 60 łóżkami.
Oprócz pawilonu zajmuje również
fragment skrzydła dawnej Klini−
ki Psychiatrycznej i Neurologicz−
nej (m.in. sala wykładowa, biblio−
teka, sekretariat z gabinetem kie−
rownika) oraz budynek, w którym
mieszczą się poradnie i laborato−
rium naukowe.
W skład pierwszego zespołu le−
karskiego weszli: dr med. Danu−
ta Drakowa oraz dr dr Maria Do−
manasiewicz, Anna Sołtysowa,
Lucyna Hawlingowa, Janina Boł−
da i Roman Hajzik. Wkrótce dr
med. Danuta Drakowa, po uzyska−
niu habilitacji, objęła kierownic−
two Katedry i Zakładu Propedeu−
tyki Pediatrii AM.
W 1962 roku, po objęciu przez
prof. Tadeusza Nowakowskiego
kierownictwa I Katedry i Kliniki
Pediatrii, kierownikiem Kliniki
Chorób Zakaźnych Dzieci została
prof. Janina Czyżewska, a zespół
lekarski w latach 1962−1972 two−
rzyli: dr med. Zbigniew Rudkow−
ski oraz dr dr Janina Dadejowa,
Stefania Chabudzińska, Barbara
Remion, Celina Rabenda, Alek−
sandra Prandota, Irma Kacprzak−
Bergman i Adam Jankowski. Pro−
blematyka naukowa obejmowała
głównie hepatologię dziecięcą i
wybrane problemy chorób zakaź−
nych dzieci. W 1963 roku wiele
uwagi poświęcono szczepieniom
przeciw ospie oraz powikłaniom
poszczepiennym. Zorganizowano
nawet poradnię szczepień. Na−
stępnie powstały poradnie hepa−
tologiczna i hematologiczna, co
ułatwiło przewlekle chorym stały
kontakt z kliniką.
Dr med. Zbigniew Rudkowski
obronił pracę habilitacyjną, a tro−
je lekarzy prace doktorskie, opu−
blikowano kilkadziesiąt prac na−
ukowych. Pracownicy kliniki
uczestniczyli w konferencjach na−
ukowych krajowych i zagranicz−
nych.
W 1970 roku, w związku z wpro−
wadzeniem nowej struktury orga−
nizacyjnej klinik i zakładów na−
ukowych Akademii Medycznej,
Klinika Chorób Zakaźnych Wie−
ku Dziecięcego stała się jednym z
ogniw organizacyjnych Instytutu
Pediatrii. Prof. Rudkowski, dyrek−
tor Instytutu, stworzył wówczas
pracownię fenyloketonurii wyko−
nującą badania noworodków dla
Dolnego Śląska. W 1972 roku zo−
stał on – po prof. Janinie Czyżew−
skiej – kolejnym kierownikiem
kliniki. Kierował nią przez 26 lat
– do roku 1998. W okresie tym, po
rozwiązaniu w 1981 roku Instytu−
tu, klinika przekształciła się w
Katedrę i Klinikę Chorób Zakaź−
nych Dzieci. Zmieniał się skład
personalny – po habilitacji odszedł
dr Adam Jankowski obejmując
Katedrę i Klinikę Propedeutyki
Pediatrii, na emeryturę odeszły dr
dr Barbara Remion, Stefania Cha−
budzińska, Janina Dadejowa, Ce−
lina Rabenda a zespół lekarzy po−
większył się o Jadwigę Remion,
Leszka Szenborna, Zofię Adamek
(póżniej Szychowską), Izabelę Za−
leską, Jolantę Jasonek, Jarosława
Gruszkę, Ernesta Kuchara i Jo−
lantę Klinowską.
Kontynuowanie hepatologii
jako jednego z głównych tematów
badawczych wiązało się z posze−
rzeniem diagnostyki laboratoryj−
nej dwu istniejących laboratoriów
Dodatek anestezjologiczny
Zarząd Główny Związku Zawodowego Anestezjologów informuje, że 30
października 2006 r. w siedzibie Ministerstwa Zdrowia odbyło się spo−
tkanie robocze dotyczące wprowadzenia tzw. dodatku anestezjologiczne−
go. Ministerstwo Zdrowia opracowuje projekt ustawy (zbliżonej w treści do
tzw. ustawy podwyżkowej, w której szczegółowo zostaną określone zasa−
dy przydzielania dodatku w zależności od:
1. kwalifikacji lekarza anestezjologa,
2. miejsca i ilości udzielanych świadczeń,
3. obecnej formy zatrudnienia.
ZZG ZZA przedstawił swoje stanowisko, że dodatek powinien być określo−
ny w formie kwotowej a nie procentowej.
ZG ZZA poinformował, że traktuje dodatek anestezjologiczny jako jeden z
elementów, które powinny być wdrożone w celu zahamowania masowej
emigracji polskich anestezjologów.
Zarząd Główny ZZA
Komunikat
Komisja Etyki Dolnośląskiej Rady Lekarskiej zachęca lekarzy korzystających
z opieki zdrowotnej do okazywania legitymacji wydanej przez Dolnośląską
Izbę Lekarską poświadczającej przynależność do korporacji zawodowej.
Dzięki temu unikniemy wielu niezręcznych sytuacji na styku lekarz – ochro−
na zdrowia.
Z poważaniem
Przewodnicząca Komisji Etyki
lek. med. Wiesława Dec
Zespół kliniki kierowany prof. Irmę Kacprzak−Bergman (pierwsza z prawej).
– immunologicznego i biochemicz−
nego oraz zorganizowaniem labo−
ratorium mikrobiologicznego W
obowiązującą rutynę diagnostyki
wprowadzono wykonywanie biop−
sji wątroby u chorych z przewle−
kłym zapaleniem wątroby. W kli−
nice po raz pierwszy w Polsce ozna−
czono antygen Australia (HBs)
oraz przeprowadzono badania epi−
demiologiczne występowania tego
zakażenia u dzieci (C. Rabenda),
wprowadzono do leczenia wzw B
interferon oraz diagnostykę wiru−
sologiczną EBV. Wśród wielu suk−
cesów warte podkreślenia było
nagrodzenie pracy oceniającej
ślepe biopsje wątroby u dzieci (Z.
Rudkowski, J. Gruszka) na Kon−
gresie Hepatologicznym w Bazy−
lei w 1999 roku.
Kolejnymi ważnymi kierunkami
badań podjętych z inspiracji prof.
Zbigniewa Rudkowskiego przez
zespół kliniki, były zakażenia we−
wnątrzszpitalne, neuroinfekcje i
zakażenia wrodzone (E. Kuchar,
A. Prandota−Schoepp, J. Remion,
L. Szenborn, Z. Szychowska, I.
Kacprzak−Bergman), a wśród
nich również zakażenia HIV. Były
one tematem licznych doniesień
oraz kilku doktoratów.
Na szczególną uwagę zasługu−
je medycyna środowiskowa, kie−
rowane przez prof. Rudkowskie−
go prace związane z oceną ekolo−
gicznego zagrożenia ołowiem dzie−
ci mieszkających w lubińsko−le−
gnickim zagłębiu miedziowym i
we Wrocławiu (A. Jankowski, S.
Chabudzińska, I. Kacprzak−Berg−
man, J. Remion, A. Prandota−Scho−
epp, A. Zaręba i in.).
W latach siedemdziesiątych zo−
stał zainicjowany przez Irmę Kac−
przak−Bergman nowy kierunek
badań – genetyka i immunogene−
tyka: zjawisko izoimmunizacji,
nowy wariant G6PD (wariant
Wrocław), odziedziczalność cho−
rób zakaźnych z zastosowaniem
metody bliźniąt, wpływ czynni−
ków genetycznych na przebieg i
zróżnicowanie chorób zakaźnych
(świnka, mononukleoza zakaźna
i inne). Immunogenetyka stała
się tematem zarówno rozprawy
habilitacyjnej Irmy Kacprzak−
Bergman jak i rozpraw doktor−
skich (I. Zaleska, J. Jasonek).
W 1998 roku kierownikiem Ka−
tedry i Kliniki Chorób Zakaźnych
Dzieci AM we Wrocławiu została
prof. Irma Kacprzak−Bergman,
nieomal od początku swojej pracy
lekarskiej związana z kliniką.
Również obecnie dominującym
kierunkiem badań jest hepatolo−
gia dziecięca i kontynuowane są
badania z dziedziny immunogene−
tyki i badania metodą bioimpedan−
cji. Ważnym dowodem ich znacze−
nia było stwierdzenie związku
czynników genetycznych z zacho−
rowalnością na różne postacie za−
każenia HBV (CAH, zespół Gianot−
ti−Crosti, zespół nerczycowy) oraz
ich związku z różnorodną odpo−
wiedzią na leczenie interferonem.
Rozpoczęto leczenie zapalenia wą−
troby typu B lamiwudyną oraz za−
palenia wątroby typu C interfero−
nem i ribaviriną. Poszerzono dia−
gnostykę chorób wątroby o nowe
badania
wirusologiczne
(CMV,TTG, HGV) oraz o badania
w kierunku choroby Wilsona i in−
nych chorób metabolicznych.
Kontynuowany jest temat neuro−
infekcji i badania kliniczne nad
znaczeniem patogenów bakteryj−
nych w zakaźnictwie dziecięcym
oraz profilaktyka poprzez szczepie−
nia (dr L. Szenborn).
Kolejna reorganizacji zakła−
dów ochrony zdrowia doprowadzi−
ła do bezmyślnej likwidacji porad−
ni przyklinicznych oraz laborato−
riów. Dzięki interwencjom prof.
Irmy Kacprzak−Bergman zdołano
je reaktywować. Wznowiła działal−
ność poradnia szczepień (dr E. Sa−
raczyńska) i poradnia chorób wą−
troby, powstała nowa poradnia
HIV/AIDS i poradnia chorób za−
kaźnych. W klinice wydzielono
pododdział HIV/AIDS oraz przy−
wrócono działalność laboratorium
wyposażając go w sprzęt PCR.
Ze względu na poszerzenie te−
matyki klinicznej i badawczej w
2006 roku zmieniono nazwę Ka−
tedry i Kliniki na: Katedra i Klini−
ka Pediatrii i Chorób Infekcyj−
nych.
Uległ zmianie stan personalny
– odeszły na emeryturę dr dr
Aleksandra Prandota−Schoepp,
Jadwiga Remion i Jolanta Klinow−
ska. Zostali zatrudnieni nowi le−
karze: Tomasz. Czerniak, Elżbie−
ta Adamiczka−Szczurek i Zofia
Szymańska−Toczek.
Zespoły naukowe katedry i kli−
niki uczestniczyły czynnie w kil−
kudziesięciu naukowych kongre−
sach światowych i międzynarodo−
wych oraz w kilkuset zjazdach
ogólnopolskich, głównie Polskie−
go Towarzystwa Pediatrycznego
i Polskiego Towarzystwa Epide−
miologów i Lekarzy Chorób Za−
kaźnych i innych.
Godne podkreślenia w dorobku
naukowym i dydaktycznym pra−
cowników naukowych kliniki są
opracowania rozdziałów w pod−
ręcznikach zespołowych, m.in. w
„Infectionskrankheiten” (1983),
„Zarys kliniki chorób zakaźnych”
(1994), „Pediatria” (1999) oraz
opracowania autorskie kilku pod−
ręczników i skryptów, m.in. Zbi−
gniew Rudkowski „Choroby za−
kaźne i pasożytnicze u dzieci”
(2001) i ostatnio wydany „Atlas
chorób zakaźnych dzieci” (2006),
którego autorami są prof. Irma
Kacprzak−Bergman i dr Leszek
Szenborn.
W 2006 roku minęło 45 lat od
powołania do życia Kliniki Chorób
Zakaźnych Dzieci AM we Wrocła−
wiu. Jej historię przypomniano 24
września 2006 roku na konferen−
cji „Znaczenie infekcji w patologii
wieku rozwojowego”, zorganizo−
wanej na Wydziale Prawa i Admi−
nistracji Uwr. Patronat nad nią
objął JM Rektor AM prof. Ryszard
Andrzejak. Adresy gratulacyjne
wręczyli lub nadesłali szefowie
wielu klinik i innych instytucji.
W pierwszej części konferencji
referatami prof. Irmy Kacprzak−
Bergman i prof. Zbigniewa Rud−
kowskiego zaprezentowano „drze−
wo genealogiczne” zespołu lekar−
skiego. Dr L. Szenborn przedsta−
wił dorobek naukowy i ważniej−
sze fakty z życiorysu prof. Irmy
Kacprzak−Bergman, bowiem jubi−
leusz kliniki zbiegł się z 45−leciem
Jej pracy naukowej i lekarskiej.
W drugiej części konferencji
referaty poświęcone wybranym
problemom zakaźnictwa wygłosi−
li zaproszeni goście: prof. Mieczy−
sława Czerwionka– Szaflarska,
prof. Teresa Woźniakowska−Gę−
sicka, prof. Magdalena Marczyń−
ska i dr Leszek Szenborn.
A potem były kwiaty, lampka
szampana i życzenia pomyślności
w czterdziestym szóstym roku
działalności kliniki. I w wielu la−
tach następnych.
Jerzy Bogdan Kos
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
13
Profesor Józef Kubicz – jakim go znałam
W 100−lecie urodzin
Gdy przywołuję pamięcią Profesora
Kubicza, widzę średnio wysokiego,
szczupłego, lekko pochylonego, siwe−
go, krótko ostrzyżonego mężczyznę o
żółtawym odcieniu skóry. Poruszał się
powoli, z trudnością powodowaną bó−
lami stawów. Mówiono, że w młodości
był przystojny. Mówił cicho i niewyraź−
nie. Trzeba było bardzo się koncentro−
wać i być przyzwyczajonym do jego
artykulacji, aby go zrozumieć. My, pra−
cownicy, radziliśmy sobie dobrze, ale
gorzej studenci.
Na egzaminie z dermatologii Profe−
sor zadał pytanie i studenci usłyszeli:
„zespół pużilako”. Nikt nie domyślał się
o co chodzi. Zirytowany Profesor po−
wtórzył pytanie i nadal brak było odpo−
wiedzi. Profesor wyszedł z gabinetu na
korytarz i mówi: „te Hebry nic nie
umieją, nawet o zespole przyżylako−
wym nie mają pojęcia”.
Jako typowy skorpion był nieufny i
niekomunikatywny. Spoglądał na roz−
mówcę spod lekko pochylonej głowy,
co przy pierwszym z nim kontakcie
stwarzało dodatkową barierę.
Ubierał się na szaro. Szara koszula,
szary krawat w drobny wzorek, szary
cienki sweter zapinany z przodu na 5
guzików, szare skarpety i szare
spodnie, spod których niekiedy wysta−
wał biały troczek od kalesonów. Ręce
miał uszkodzone reumatyzmem i za−
wiązywanie sprawiało mu trudności.
Ubierał się na szaro,
ale on nie był szarym
człowiekiem.
Pochodził z chłop−
skiej rodziny ze Świl−
czy koło Rzeszowa.
Skończył dwa fakulte−
ty: najpierw humani−
styczny, a po kilku la−
tach medycynę. Oby−
dwa kierunki studio−
wał we Lwowie.
Z przekonania był
socjalistą i aktywnym
działaczem w Zjedno−
czonej Lewicy Chłop−
skiej. Z tego powodu
krótko aresztowany.
Zamknęło mu to dro−
gę do pracy w szkol−
nictwie i zdecydowało
o studiach medycznych. Po II wojnie
światowej do socjalistycznych organi−
zacji nie należał. I mimo że wówczas
nad krajem powiewał wielki czerwo−
ny sztandar ze złocistym sierpem i mło−
tem w rogu i obliczem Marksa, Engel−
sa, Lenina i wyblakłym Stalinem, nikt
mu nic politycznie zarzucić nie mógł,
bo on nadal był socjalistą, tyle że aktu−
alnie niezrzeszonym. Dodatkowo miał
w klinice politycznie bardzo aktywne−
go adiunkta, pierwszego sekretarza
uczelnianej PZPR.
Profesora zajmowały problemy spo−
łeczne. Widział nieprawidłowości i non−
sensy uniemożliwiające normalne funk−
cjonowanie kraju i społeczeństwa. W
tym czasie nie wszyscy byli ubezpie−
czeni, zwłaszcza rolnicy – często bar−
dzo biedni ludzie. Tacy pacjenci mu−
sieliby sami płacić za leczenie klinicz−
ne. Profesor polecał wpisywać ich jako
„casus cathedralis” i w ten sposób
dawał im możliwość bezpłatnego lecze−
nia klinicznego.
Profesor był bardzo dobrym klini−
cystą. Spojrzał na wysypkę, pomyślał i
znał rozpoznanie. Jeśli nie był pewien
przywoływał doktora Tadeusza Litwiń−
skiego, odwiecznego adiunkta kliniki
i przyjaciela Profesora, a ten zawsze
stawiał właściwą diagnozę.
Profesor opisał kilka nowych derma−
tologicznych zespołów chorobowych.
Nigdy nie dotykał zmian skórnych, a
drzwi do sal chorych, jeśli już musiał,
otwierał łokciem.
Naukowe zainteresowania Profeso−
ra dotyczyły, między innymi, wpływu
zjawisk elektromagnetycznych np. na
gojenie ran. Był czas, kiedy kazał usta−
wiać łóżka wybranych pacjentów w osi
północ – południe z głową ku północy.
Opublikował pracę o szybkości opada−
nia piany w moczu. Nikt tych prac nie
rozumiał i nikt tych prac nie kontynu−
ował. Interesowała Go także fizyka teo−
retyczna. Na posiedzeniach Wrocław−
skiego Towarzystwa Naukowego pre−
zentował np. „Przypadkowe spostrze−
żenia o kolizji zapisów fizyko−chemicz−
nych z teorią Nilsa Bohra”, „Znaczenie
temperatury topnienia w klasyfikacji
pierwiastków chemicznych” itp. Niepu−
blikowane odręczne zapisy tych prze−
myśleń zdeponował w archiwum pań−
stwowym w oczekiwaniu na ich lepsze
zrozumienie w przyszłości.
Profesor Kubicz był samotnikiem i
nie należał do grona przyjaciół grupy
warszawskiej. Pozostawał w dobrych
stosunkach jedynie z profesorem Mi−
chałowskim, kierownikiem lubelskiej
Kliniki Dermatologicznej.
Wielką satysfakcję sprawiało mu
umieszczenie jego nazwiska jako wów−
czas jedynego polskiego dermatologa,
w leksykonach „Who's Who in Scien−
ce”, „Who's Who in the World” i w
„World−wide Academy of Scholars”.
Gdy przedstawiłam Profesorowi pro−
pozycję tematu mojej pracy doktorskiej:
„Wpływ lizozymu na proces gojenia ran”
Profesor zirytował się ogromnie słysząc
słowo „proces” i kazał je natychmiast
wykreślić. Słowo „proces” przypomina−
ło mu wieloletnie procesy sądowe ze
Spółdzielnią Ziołolek z Poznania o na−
leżne mu pieniądze z patentu za pro−
dukcję preparatu linomag. Proces ten
Profesor w końcu wygrał. Jego prze−
bieg był później tematem kilku prac
magisterskich studentów prawa oraz
cytowany w dysertacji doktorskiej.
Po zakończeniu części doświadczal−
nej do mojej pracy doktorskiej przynio−
słam wyniki ujęte w tabele i wykresy.
Profesor nawet na nie spojrzał. Nie
udzielił żadnych rad ani komentarza.
W zamian wygłosił długą mowę na te−
mat uczciwości i rzetelności w pracy
badawczej. Powiedział też, że pomoc−
niczy pracownik naukowy nie powi−
nien być „dojną krową” dostarczającą
szefowi wartościowych pomysłów.
Przez dwanaście lat byłam tzw. asy−
stentem wykładowym Profesora Ku−
bicza i do moich obowiązków należało
między innymi noszenie wielkiej ster−
ty ciężkich książek, z których ilustra−
cje wyświetlane na diaskopie miały po−
magać w zapamiętywaniu omawia−
nych chorób dermatologicznych. Pro−
fesor omawiał także różne egzotyczne
choroby jak np. filarioza, histoplazmo−
za, leiszmaniaza. Wszystkim nam wy−
dawało się to zbędne, zwłaszcza że
wówczas nie mieliśmy żadnych możli−
wości i szans na wyjazdy do regionów
innych niż kraje tzw. demokracji ludo−
wej. Prawdopodobieństwo spotkania
tych chorób w rzeczywistości równało
się zeru.
Czas się zmienił, świat się otworzył
dla nas i ta, wówczas nieprzydatna,
wiedza okazała się być ważna gdy po
latach na północy Norwegii rozpozna−
łam „bez pudła” skórną leiszmaniazę.
Zaskoczyłam tym wszystkich i samą
siebie. Zawdzięczam to Profesorowi
Kubiczowi.
Pewnego razu przechodziłam kory−
tarzem i stojący przed drzwiami swoje−
go gabinetu wyraźnie wzburzony Pro−
fesor kiwa na mnie palcem i wskazuje
abym weszła. Myślałam, że coś prze−
skrobałam. Profesor mówi: – Pani wie,
Ziemek chce się żenić! (Ziemek – syn
Profesora)
– Gratuluję panie Profesorze, to chy−
ba dobrze – odpowiedziałam.
– Dobrze? Przecież on nie ma dokto−
ratu! – mówi Profesor.
– O, to trzeba teraz mieć doktorat
aby się ożenić? Ładna chociaż ta na−
rzeczona Ziemka? – pytam.
– Ładna – odparł.
– A propos, jakie kobiety podobają
się Panu Profesorowi, brunetki czy
blondynki? – pytam dla rozładowania
sytuacji.
Profesor był całkowicie zaskoczony
tym pytaniem, ale po chwili zastano−
wienia odpowiedział:
– Brunetki, tak brunetki, zdecydo−
wanie brunetki. Jego żoną była bar−
dzo przystojna i elegancka brunetka,
obecnie profesor biochemii Uniwersy−
tetu Wrocławskiego.
Profesor Kubicz w ciągu wielu dzie−
siątków lat kolekcjonował obrazy i
przedmioty sztuki użytkowej. Najpierw
uważano to za dziwactwo, a potem za−
zdroszczono mu tych zbiorów, zwłasz−
cza że kolekcja rosła w cenie. On sam
uważał, że kupując ocalił od zniszczenia
wiele cennych dzieł. Tuż po wojnie, gdy
ludzie byli zajęci odgruzowywaniem
miasta i zdobywaniem chleba powsze−
dniego, nikt nie myślał o sztuce.
Profesor żył głównie w murach kli−
niki oddając się popołudniami i wieczo−
rami czytaniu, przeglądaniu albumów
o sztuce i przemyśleniom nad życiem.
Odchodząc na emeryturę we wrze−
śniu 1977 r. na pożegnalnym przyjęciu w
muzeum kliniki wygłosił pożegnalną
mowę. Mówił, że w świecie panuje syme−
tria. I tak prawa strona ma do symetrii
lewą stronę, noc – dzień, dobro – zło,
życie – śmierć. Tylko Bóg i czas są niesy−
metryczne. Bóg w trzech Osobach Bo−
skich: Ojciec – Syn – Duch Święty. Czas:
przeszły – teraźniejszy – przyszły. Czas
przeszły to historia, przeszłość! Nic w nim
zrobić lub zmienić nie możemy. Może−
my go tylko wspominać, analizować, żało−
wać. Czas przyszły to wielka niewiado−
ma, wypełniona planami, przypuszcze−
niami, obawami, nadziejami. Do własnej
dyspozycji mamy wyłącznie czas teraź−
niejszy i od nas zależy jak go spożytkuje−
my, czym go wypełnimy: lenistwem czy
pracą, korzystaniem z możliwości, które
daje życie, czy biernością i czekaniem.
Profesor życzył nam, jego współpra−
cownikom, abyśmy dobrze korzystali
z danego nam czasu i byśmy na końcu
naszego życia nie prosili desperacko
Pana Boga: „Daj mi trochę więcej cza−
su, bo teraz już wiem jak żyć!”.
Profesor Kubicz należał do wygasłe−
go już gatunku profesorów. Miał swo−
je dziwactwa, wizje i głębokie życie we−
wnętrzne. Epoka takich ludzi już się
skończyła. Czy można być dziwakiem
w dobie komputerów? Co najwyżej
maniakiem.
Na jego nagrobku napisano: „Non
omnis moriar”, „Nie cały umieram”. Po−
twierdzeniem tego jest także to wspo−
mnienie.
Barbara Gąsior−Chrzan
100−lecie urodzin prof. dr. Józefa Kubicza
Odsłonięcie tablicy pamiątkowej
W wypełnionej po brzegi sali wy−
kładowej konferencję otworzył rek−
tor prof. Ryszard Andrzejak wspo−
minając własny egzamin z derma−
tologii. Następnie referaty wygłosili
prof. dr hab. dr h.c. mult. Walde−
mar Kozuschek – „Prof. dr Józef
Kubicz – wybrane daty z życiory−
su”; prof. dr hab. Eugeniusz Baran
– „Prof. dr Józef Kubicz – kierownik
Kliniki Dermatologicznej w latach
1961−1977”; referat prof. dr. hab.
Adama Nowaka – „Prof. dr Józef
Kubicz – mój Mistrz” – odczytała dr
n. med. Joanna Maj, gdyż autor z
powodu choroby nie mógł przybyć
do Wrocławia; dr n. med. Barbara
Gąsior−Chrzan z Norwegii przedsta−
wiła zamieszczony w tym numerze
„Medium” – „Prof. dr Józef Kubicz
– jakim go znałam”.
Interesujące były wystąpienia
gości. Nieznane i wzruszające fakty
z życia prof. J. Kubicza przedstawił
prof. dr hab. Tomasz Cieszyński
wspominając lwowskie czasy i trud−
ne wrocławskie lata wspólnych do−
świadczeń i prac.
Syn Profesora Ziemowit Kubicz
bardzo ciepło i z humorem przed−
stawił sylwetkę Ojca, bardzo orygi−
nalnego w niektórych sytuacjach
codziennych i jego celne powiedze−
nia, np. a propos małżeństwa: Co−
kolwiek zrobisz, będziesz tego żało−
wał.
Na koniec dr n. med. Franciszek
Zawiślak, chirurg i ortopeda ze
Strzelina, a rodem tak jak prof. Ku−
bicz ze Świlczy, wspominał z ogrom−
nym szacunkiem matkę i rodzinę
Profesora oraz... własny ślub, na któ−
rym Profesor był obecny.
Non omnis moriar!
Barbara
Bruziewicz−Mikłaszewska
Przy tablicy poświęconej
prof. Józefowi Kubiczowi
stoją żona
prof. dr hab. Aleksandra
Kubiczowa i J.M. Rektor
AM we Wrocławiu
prof. dr hab. Ryszard
Andrzejak (z prawej).
FOT. ZDZIS£AWA MICHALSKA
15 listopada 2006 r. był dniem sło−
necznym i wyjątkowo ciepłym jak
na te porę roku. I taka tez atmosfe−
ra panowała podczas tegorocznego
Święta Nauki we Wrocławiu. Pod
patronatem J.M. Rektora AM prof.
dr. hab. Ryszarda Andrzejaka od−
była się uroczysta konferencja na−
ukowo−szkoleniowa Oddziału Dolno−
śląskiego Polskiego Towarzystwa
Dermatologicznego poświęcona
100. rocznicy urodzin prof. dr. Józe−
fa Kubicza.
W sali Muzeum Kliniki Dermato−
logii, Wenerologii i Alergologii AM
we Wrocławiu punktualnie o 11.30
prof. dr hab. Aleksandra Kubiczo−
wa, prof. dr hab. Eugeniusz Baran
oraz rektor AM Ryszard Andrzejak
odsłonili tablicę pamiątkową ku czci
prof. dr. filozofii i medycyny Józefa
Kubicza, dziekana Wydziału Lekar−
skiego AM w latach 1956−1960.
Obecne były Jego dzieci Dominika
i Ziemowit, liczni uczniowie, wycho−
wankowie Profesora, znajomi i przy−
jaciele, kwiat dermatologii dolnoślą−
skiej, a nawet studentki stomatolo−
gii AM.
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
14
Zaśnieżone Partynice też są piękne
Z Moniką Słowik, dyrektor
Wrocławskiego Toru
Wyścigów Konnych rozmawia
Zofia Owińska.
● Zofia Owińska: Czy często ma
Pani okazję dosiadać konia?
Monika Słowik: Staram się co−
dziennie, choć nie zawsze mi się to
udaje. To są najmilsze chwile, wsiąść
na piętnaście minut, zmienia się
wtedy nastrój dnia. Jest to moja od−
skocznia po dniu pracy. Muszę jed−
nak przyznać, że przez cały dzień
robię to, co naprawdę lubię, ale wie−
czorem to co lubię najbardziej, czyli
mam jazdę konną.
● Jazdę konną można naprawdę
pokochać, a można... tylko
uprawiać jeździectwo.
– Racja, to są dwie różne rzeczy –
tylko jeździć konno, czy naprawdę po−
kochać ten sport i chcieć być z końmi.
Tak właśnie można podzielić ludzi. Ci
w których nie ma prawdziwej pasji czę−
sto po jakimś czasie wybierają inne
rodzaje sportu. Natomiast ci, którzy
poprzez miłość do koni dochodzą do
jeździectwa, są takimi ludźmi, którzy
przy jeździectwie zostają. To ich wła−
śnie cieszy, kiedy wchodzi się do staj−
ni, a ten ukochany koń zaczyna rżeć
na widok jeźdźca, bo cieszy się i po
prostu na niego czeka. Bywa że doty−
ka głową ręki, twarzy, to jest takie uspo−
kajające i trochę wzruszające. Tymi
gestami koń przekazuje nam, że ufa,
nie boi się i oczekuje dobroci …no ale
jednak trzeba dać mu jakiś smakołyk!
To może być kromka suchego chle−
ba, marchewka czy jabłko.
● Przed laty we Wrocławiu i jego
okolicach było kilka klubów
jeździeckich, teraz jest ich
kilkadziesiąt.
– Tak i to jest bardzo miłe i dobre.
Jest wiele miejsc, które bardzo dobrze
propagują konie. Jeździectwo to nie tyl−
ko jazda konna, to również świadomość
tego, że koń musi codziennie wyjść, czy
my mamy czas czy też nie, że powinien
być wyczyszczony. To także przyjem−
ność „katowania się” na ujeżdżalni, aby
zgłębić arkana jazdy nie tylko teore−
tycznie, ale i praktycznie. To także przy−
jemność jazdy terenowej. Rekreacja
konna jest coraz bardziej popularna i
dobrze, bo daje uspokojenie i konie
uczą nas pokory. Możemy czuć się bar−
dzo mocni i wspaniali, ale jeżeli nie bę−
dziemy umieli zapanować na ruma−
kiem, to on zrobi dokładnie to, co on
zechce.
● Na przykład wróci do stajni…
– Tak. Mamy na Partynicach ko−
nia o imieniu Midas, który kocha
jeść, spać i jazdę terenową, nato−
miast monotonną pracę nie bardzo.
Znakomicie wyczuwa kto na nim
jeździ. Z mało wprawnym jeźdźcem
bywa, że wraca do stajni, kiedy on
zechce.
● Jazdy terenowe najbardziej
cieszą jeźdźców.
– Tak, bo z grzbietu konia świat
wygląda zupełnie inaczej. Inne rze−
czy zauważamy, inne nas cieszą, a
inne niepokoją. Wystarczy chwila
nieuwagi, a już musimy zawalczyć,
aby nie spaść z konia, bo on prze−
straszył się szeleszczącego papieru
za sobą czy sarenki, która wysko−
czyła z boku. To uczy równowagi i
koncentracji.
● Przy jeździe konnej pracują
inne grupy mięśni niż w
codziennym życiu.
– Tak, na koniu pierwsze co sły−
szymy to „wyprostuj się”. Bo to jest
tak zupełnie naturalne, że kiedy
koń spod nas ucieka do przodu to
my albo bardzo mocno przechyla−
my się do tyłu, albo pochylamy się
do przodu aby nadążyć. Obie posta−
wy są nie do przyjęcia, muszą bar−
dzo mocno pracować mięśnie przy−
kręgosłupowe, mięśnie brzucha i
przede wszystkim nogi. To jest tak−
że bardzo dobra zaprawa przed nar−
tami. Jeżdżąc konno uaktywniamy
prostowniki i zginacze nóg. Każdy
instruktor stara się nauczyć młode−
go jeźdźca poczucia równowagi na
koniu, nadążania za jego ruchem.
Jest wiele ćwiczeń, które temu służą.
Musimy mieć doskonałą równowa−
gę, aby nie zakłócać jej koniowi.
● Rekreację konną można
uprawiać do wieku sędziwego.
– Tak i jeszcze są dwie dyscypliny
jeździectwa, które można uprawiać
bardzo długo: ujeżdżanie i rajdy dłu−
godystansowe, które powstały wła−
śnie z rekreacji konnej. Do dziś są
rekreacyjne jazdy, które trwają kil−
ka dni, albo wręcz jest to kapitalny
sposób na spędzenie wakacji. To nie
musi być „wyczyn”, można zrobić
10−15 kilometrów dziennie.
● I potem latami wspominać
wschód słońca w porannej mgle,
czy cienie drzew w świetle
księżyca, rozmarzyłyśmy się. Na
Partynicach od wielu lat
uprawiana jest hippoterapia.
– Najważniejszy jest kontakt z ko−
niem. Ci młodzi jeźdźcy często nie
korzystają z siodeł, ważny jest kon−
takt pacjenta z grzbietem konia. Bar−
dzo dobrze na koniach czują się dzie−
ci nadpobudliwe, wyciszają się. Koń
ma swoją ciepłotę, miłą w dotyku
sierść, daje spokój, porusza się har−
monijnie w konkretnym rytmie. Te
konie muszą być szczególnie wypie−
lęgnowane, bo dzieci lubią po prostu
przytulać się do nich. Konie wyczu−
wają młodych pacjentów, a dzieci
uwielbiają tu przychodzić, bo przecież
uprawiają jazdę konną. One często tu
przyjeżdżają nawet poza zajęciami,
aby na konie popatrzeć, coś im dać.
● Jak konie mogą pomagać
osobom niepełnosprawnym?
– Na razie poszukujemy koni dla
osób niepełnosprawnych, aby mo−
gły one uczestniczyć w zawodach
parajeździeckich w ujeżdżeniu, je−
dynej dyscyplinie w tej sytuacji do−
stępnej. Na Partynicach budujemy
teraz drugą krytą ujeżdżalnię i my−
ślimy, że dzięki temu będą mogły
odbywać się zawody parajeździec−
kie.
● Jak zapowiada się następny
sezon jeździecki na Partynicach?
– Już wiemy, że sezon wyścigowy
zaczniemy 15 kwietnia, sezon spor−
towy może uda nam się rozpocząć
trochę wcześniej. Teraz przyjmuje−
my młode konie wyścigowe, jazdy i
treningi odbywają się w krytej
ujeżdżalni. W tym roku nie funkcjo−
nował totalizator. We Wrocławiu
mamy około 160 koni wyścigowych
i 20 dni wyścigowych. Nasze trzy
tory wyścigowe, jakie mamy w Pol−
sce (we Francji jest ich 250), muszą
ściślej współpracować i może uda
nam się powrócić do totalizatora. Do
tego potrzebne są jednak konkret−
ne decyzje ministerialne.
● Ale przed nami jeszcze zima,
może piękna i śnieżna, wspaniały
czas dla jazdy konnej.
– Mam taką ukochaną fotografię
zimową, zrobioną tu na Partyni−
cach. Przyznaję, że szczególnie lu−
bię je właśnie zimą, zaśnieżone są
piękne Jest tu wtedy niezwykła ci−
sza i spokój, a jazda konna ma cu−
downy urok. Jest też znakomita dla
koni, bo śnieg wspaniale masuje im
nogi. W mroźny dzień prychanie
koni i te obłoczki pary, które widać
nad ich głowami, ciepło i zapach
rozgrzanej sierści, dają niezapomnia−
ne wrażenia.
Wydarzenie w Teatrze Współczesnym
Reżyseria: Jan Klata
Dramaturgia: Dunja Funkie, Se−
bastian Majewski
Scenografia: Mirek Karczmarek
Premiera w Teatrze Współcze−
snym we Wrocławiu i Theater He−
bel w Berlinie.
Anna Poznańska
Wielki spektakl… „Umarła klasa”
XXI wieku… Artyści odebrali poli−
tykom monopol na prowadzenie pol−
sko−niemieckiego dialogu…. Takie
i tym podobne opinie obiegły Pol−
skę nazajutrz po premierze spekta−
klu „Transfer!” na scenie wrocław−
skiego Teatru Współczesnego.
Rzadko w pełni zgadzam się z opi−
niami tych krytyków. Jeden z recen−
zentów tekst dedykował swojej ro−
dzinie przesiedlonej z Grodna. Pew−
nie podobnie jak on myślałam po
spektaklu – jaka szkoda, że nie mo−
gła już obejrzeć widowiska moja
matka, żołnierz AK. Gdy wracałam
do domu jej opowieści krążyły w
moich myślach i mieszały się z te−
atralnymi relacjami.
W tym czasie, gdy Erica Steinbach
organizuje kontrowersyjną wystawę
wzbudzając ekstremalne emocje,
artyści we Wrocławiu postanowili
zabierać głos w sprawie polsko−nie−
mieckiej. Warto przypomnieć począ−
tek ich pracy. Oto pani senator z
Wybrzeża na wieść o przedsięwzię−
ciu przyjeżdża do Wrocławia, żąda−
jąc okazania scenariusza, ponieważ
obawia się, czy jego treść będzie wła−
ściwa. Krystyna Meissner, dyrektor
teatru odmawia twierdząc, że nie ma
już w Polsce cenzury. Owa pani se−
nator nie przyjeżdża jednak zapro−
szona na spektakl. Szkoda, powinna
go obejrzeć, obowiązkowo.
Scenariusz napisali twórcy pol−
scy i niemieccy na podstawie do−
kumentów i autentycznych losów
Niemców i Polaków. W przedsta−
wieniu świat wielkiej polityki –
znakomita rola Zdzisława Kuźnia−
ra w roli Roosevelta – pokazany w
wątkach zakulisowych rozmów
bla, bla, bla oraz bla, bla, bla dla
P.T. publiczności – zderzony jest z
losami konkretnych osób z Polski
i Niemiec. Są nimi autentyczne
postaci tamtych zdarzeń. Tworzą
wyjątkową wartość spektaklu. Oni
nie grają ról, oni tu po prostu są:
wzruszający, czasem zabawni,
prawdziwi.
... „Mieliśmy psa. Nazywał się Sta−
lin, nie wiem dlaczego. Jak weszli
Ruscy, co było z psem zrobić. Tata
nazwał go Bosy. Kto wiedział, że
Ruscy przyjdą do nas” (Karolina
Kozak)
… „W czasie wojny rodzina pyta−
ła mnie kim chcę zostać w przyszło−
ści i chyba odpowiedziałam, że naj−
bardziej bym chciała zostać wdową
wojenną (…)” (Hanne – Lore
Pretzsch)
… „Dla mnie te tereny były za−
wsze polskie. Tak mnie uczono, że
są nasze. I że wrócimy tam. Ale nie
przypuszczałem, że za nie trzeba
będzie oddać Wilno i Lwów i cały
wschód. Wysoka cena… ( Andrzej
Ursyn Szanty)
... „Jerzy odebrał przysięgę, a ja
musiałem wybrać sobie pseudonim.
(…) Sęk – za poważnie na moje lata.
Niech będzie Sęczek. Miałem 17 lat.
Bez miesiąca” (Jan Charewicz)
A wszystko to znakomicie teatral−
nie podane, skonstruowane, wyre−
żyserowane, oprawione plastycznie.
Przedstawienie we Współczesnym
trzeba koniecznie zobaczyć. Pole−
cam.
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
15
Z zagranicy…
Nareszcie możemy rozpocząć cykl wspomnień dolnośląskich lekarzy pracujących poza Polską. Do pisania − choćby pod pseudonimem
− zapraszamy wszystkich, którzy pracowali lub nadal pracują za granicą. Zaczynamy od gorzkich wspomnień z Wielkiej Brytanii
− odważnych, krytycznych i… z nazwiskiem.
Redakcja
Pracowałem w Anglii
Droga Redakcjo,
Koleżanki i Koledzy
Jestem lekarzem
stomatologiem, absolwentem
wrocławskiej AM, 1979 r.
Chcę podzielić się wrażeniami
z pobytu, prawie rocznego,
w Anglii, gdzie pracowałem
jako dentysta.
Poddałem się „obróbce” he−
adhanterskiej w 2005 r., konkret−
nie IMS recrutment. W listopadzie
2005 wyjechałem z Polski. Pracę w
przychodni angielskiej poprzedził
kurs przygotowawczy do pracy w
NHS (angielski państwowy system
opieki zdrowotnej). Kurs odbyłem
w Manchester. Po tygodniu przyje−
chałem do miejsca zatrudnienia –
Midlands. Za dwa dni miałem pod−
jąć pracę, tak brzmiała umowa. Pra−
cę podjąłem po… 6 tygodniach. Co−
dziennie przychodziłem do przy−
chodni gotowy „do startu”. Codzien−
nie słyszałem: – Jeszcze nie, brak
dokumentów (takich, siakich, owa−
kich). Bzdura kompletna! Wszyst−
kie dokumenty miałem skompleto−
wane. Inaczej nikt nie podpisałby ze
mną umowy. Tak czy siak e−mialo−
walem do Polski po dokumenty (?),
głównie referencje. Koledzy odpisy−
wali błyskawicznie. I znowu moja
wizyta w przychodni z gotowością
do startu. A tu: – Jeszcze nie, brak
dokumentów. Po stanowczej wymia−
nie zdań i moim postawieniu się:
Żadnych dokumentów! Praca albo
wyjeżdżam! – po 2 godzinach otrzy−
małem telefon do domu: Dr Jan ple−
ase come to wark on Monday. 6 ty−
godni minęło.
Start! Przychodnia nowa. Trzy
gabinety, w każdym aparat RTG i
wspólny aparat do zdjęć panoramicz−
nych. Komputeryzacja, klimatyza−
cja, sprzęt Siemensa – lipa. Przez ty−
dzień tylko badam, czasem coś usu−
nę. Już wiem, że wdepnąłem... Czas
leci. Zaczynam leczyć... Skrzydeł nie
rozwinę. Przychodnia nowa, ale
wyposażona skromnie. I tak już do
końca mojego pobytu. Działam da−
lej. Protezuję. Wdepnąłem... Czas
płynie. Już wiem, że dentystyka an−
gielska to mit. Mit! Próbuję rozwi−
nąć skrzydła – nie ma mowy! Leczę,
prześwietlam, usuwam, wypełniam,
protezuję, odsyłam do specjalistów,
szpitala. Lipa! Jest nerwowo. Czasu
dla pacjentów mało. Nastrój mino−
rowy.
Wielki Dzień! Dental Oficer – in−
spektor do spraw stomatologicznych
– skontroluje moją pracę. W „papie−
rach” mam bajzel lekki, ale klinicz−
nie? Wymiana zdań i wiem: wdep−
nąłem. Mój kontroler powiedział: nie
odsyłaj do szpitala, do specjalistów,
nie masz pewności, że są lepsi, rób
według swojej wiedzy. Przykadził mi
nieźle, co? I tak skrzydeł nie rozwi−
nąłem.
Zachowawcza: plaga wypełnień
bez podkładów, wszystko jedno –
amalgamaty czy kompozyty, śred−
nie, głębokie. Cementy podkładowe
w gabinecie miałem. Zakładałem.
Endodoncja: poprawna. Chirurgia:
ekstrakcje bez łyżeczkowania, bo w
szczęce można otworzyć zatokę, bo
w szczęce można... bo w szczęce...
No dobra! A w żuchwie? Też nie, bo
można nawinąć pęczek n−n. Tyle
ziarniny, co w czasie pobytu w An−
glii, nie naprodukowałem w ciągu
27 lat pracy. Łyżeczki przywiozłem
z Polski. Łyżeczkowałem.
Protetyka: 95% prac widzianych
w jamie ustnej powinno być wymie−
nione. Protezy częściowe akrylowe
bez klamer. Klamry extra płatne.
Mosty, korony porcelanowe – zero
zachwytu. Szkielety – to samo. Pro−
tezuję. Z laboratorium przychodzą
piękne gnioty! Zaakceptowałem tyl−
ko jedną pracę – 4 korony zrobione
po polsku, super! Zmieniono dla
mnie pracownię i jak w kawale z
trąbką, jeszcze gorzej. Moje inter−
wencje nic nie dały.
Parodontologia. Trafiłem chyba
na rejon endemiczny. Odsyłałem do
parodontologa. Otrzymywałem listy,
a jakże. Co mam zrobić, a zrobić
mogłem prawie nic. Skaling i szczot−
kowanie.
Zawęziłem swoje ambicje do pro−
stych czynności dentystycznych.
Cześć!
Od 1 kwietnia 2006 reforma sys−
temu leczenia dentystycznego. Pra−
ca na tzw. UDA – punkty aktywno−
ści dentystycznej – czyli praca na
akord albo prościej: im gorzej tym
lepiej. Systemu nie krytykuję.
Zaproponowano mi 6800 UDA
(Units Dental Activity, punkty, na
bazie których nalicza się pensję) na
rok i nowe warunki kontraktu. Nie
podpisałem. Stary kontrakt stracił
moc. Nowego nie podpisuję. 6800
UDS nie do zaakceptowania, nowe
warunki absurd! Anglikom to nie
przeszkadza. Mają swoją filozofię, ale
na mnie się przejadą. Pracuję. Je−
stem górą. Anglicy lekko przymu−
szają. Nie podpisuję. Złożyłem wy−
powiedzenie. Anglicy chcą bym zo−
stał. Wycofałem. A tu niespodzian−
ka. Pierwszy okres rozliczeń za pra−
cę w nowym systemie. Wykonałem
29% normy (średnia norma dnia 24
UDS). W „nagrodę” otrzymałem
nową normę 40 UDS. Złożyłem wy−
powiedzenie. Trzy miesiące i jestem
wolny.
W międzyczasie obejrzałem kilka−
naście praktyk w rożnych częściach
Anglii. Widziałem praktyki piękne,
jak marzenie, oraz praktyki−koszma−
ry. Po kilku zdaniach z właściciela−
mi wiedziałem, że ani w piękne, ani
w koszmarne więcej nie wdepnę!
Organizacja przychodni. Recep−
cja – 2 osoby. Asystentka w każdym
gabinecie, sporadycznie losowo
brak asysty. Zmienność asystentek
duża. W gabinetach, dla oka pacjen−
tów, choć nie każdego, pięknie. A
dla mnie brud! Niedbałość ze stro−
ny asystentek. Asysta często bez po−
jęcia. Asystentka, z którą pracowa−
łem ostatnie cztery tygodnie, była
bardzo dobra. Przygotowywała się
do egzaminu na dyplomowaną den−
tal nurse. Czystość miała wymiar
wszelki – od narzędzi dużych i ma−
łych, po podłogę i sprzęt. Steryliza−
cja była wykonywana, ale narzędzia
sterylne nie były. Moją uwagę asy−
stentka skwitowala: „Nas uczono, że
narzędzia mają być czyste, nie ste−
rylne”. No dobra! Mimo to jakoś to
wszystko funkcjonuje. Amoxicillina
wszechmocna.
Practice Manager miała kłopoty
ze mną. Najlepiej żebym nic nie
chciał. A ja czasem czegoś chciałem.
Wyjaśnię jak nowy system wymu−
szał pracę na czas. W moim przy−
padku 6800 UDA, w innych 8500 a
nawet do 10000, daje średnią dnia
24 UDA, 4,2 UDA na godzinę. Są to
wartości średnie. 1 UDA otrzymuje
się za zbadanie pacjenta, 2 x – rays,
usunięcie kamienia i szczotkowa−
nie. 3 UDA za to samo plus tyle eks−
trakcji, ile jest do wykonania i tyle
wypełnień, ile jest do zrobienia. Je−
śli pacjent ma np. jedną ekstrakcję i
dwa wypełnienia można to zrobić na
dwu wizytach. Trzy punkty są! Jeśli
więcej, jeśli leczenie kanałowe... cią−
gniesz gumę! Trzy UDA dostaniesz,
gdy skończysz.
12 UDA – zakres poprzedni plus
protezowanie stosowne do sytuacji.
Pacjentom proponować należało „z
koszyka” najprostsze, najtańsze roz−
wiązania. O zgrozo!!! Za prace pro−
tetyczne 50% płaciłem ja, 50% Hol−
ding. Jest to normalne w praktykach
kontraktujących usługi dla NHS.
Koledzy, wnioski same się nasuwają
i można by nie protezować, ale 7%
wartości uposażenia należało prze−
znaczyć na ten cel – jeden z warun−
ków kontraktu. W rozmowach ko−
leżeńskich dopuszczalna ilość UDA
to 4000. Są koledzy, co wyrabiają
8000 – 10000 punktów. Jak? „Nor−
malnie”. Wymuszanie tempa pracy,
zdobywanie UDA, wpływa na jakość
usług. Obawiam się, że za parę lat
możemy być obarczeni winą za ze−
psucie uzębienia Anglikom. Na
szczęście nie tylko Polacy.
Rozstałem się z praktyką chłod−
no.
IDH – Integrated Dental Holding
– firma, która mnie zakontraktowa−
ła, jest firmą średnią. Są inne mniej
niż średnie. IDH odebrała mi wszel−
kie wydatki, które poniosła kontrak−
tując mnie. Zrobiła to natychmiast.
Na zwrot kosztów podróży czekałem
5 miesięcy. Gdybym wytrwał 2 lata,
uniknąłbym tego. 2 lata! Pomocy
obiecywanej w procesie rekrutacji
udzieliłem sobie sam. Nie była ko−
nieczna ze strony IDH.
Co dobrego widziałem w UK. Do−
brze i ładnie wykonane mosty i ko−
rony u pary pacjentów. Wyraziłem
swój zachwyt. Odpowiedź – tak, ale
zapłaciliśmy dużo. Bardzo dobrze i
bardzo ładnie wykonane inleje i
onleje. Wyraziłem swój zachwyt.
Odpowiedź – tak, ale w Brazylii.
Wierzę, że w Anglii są gabinety, w
których wykonuje się piękne rze−
Turyngia zaprasza
Firma Polish Cooperation Service, zajmująca się pośrednictwem pracy
polskich pracowników za granicę, poszukuje lekarza/lekarki internisty do
pracy na stałe do okręgowego szpitala w południowo−wschodniej Turyngii w
Niemczech. Wynagrodzenie miesięczne – 3000 euro (lub więcej). Pracodaw−
ca oferuje pomoc w znalezieniu mieszkania.
Wymagania:
– II st. specjalizacji,
– dobra znajomość języka niemieckiego.
Informacje o firmie Polish Cooperation Service można znaleźć na stronie
internetowej Wojewódzkiego Urzędu Pracy www.wup.mazowsze.pl
Monika Pokorska
Projekt Manager
Polish Cooperation Servce Sp. z o.o.
ul. Bracka 20a
00−028 Warszawa
tel. (48) 022 827 55 24
fax (48) 022 827 55 28
[email protected]
www.jobs−pcs.com
czy, w których dentyści mają czas
dla pacjentów. Wierzę! Ale nie wie−
rzę, że jest ich dużo.
Dzieląc się swoimi wrażeniami
powstrzymuję się od dosadności w
określeniu tego, co widziałem i co
myślę. Nie zniechęcam nikogo do
wyjazdu.
Będąc w Anglii i kolejny raz w „świe−
cie”, jako absolwent polskiej Akade−
mii Medycznej, po II st. specjalizacji,
po wszelkiej edukacji w Polsce, doce−
niam wielkość wiedzy „wpompowa−
nej” we mnie. W Anglii byłem, i je−
stem, bo przecież Europa... dentystą.
Uważam za haniebne i niewybaczal−
ne zdeklasowanie nas lekarzy denty−
stów, lekarzy stomatologów, absol−
wentów wydziałów lekarskich, ale
oddziałów stomatologicznych do ran−
gi dentystów. Dotyczy to również sys−
temu nauczania i kadry akademic−
kiej. Wślizgnięto nas do Unii...
Wróciłem. Odżyłem. Praktykuję
bez pośpiechu, bez UDA. Mam czas
dla pacjentów.
Kiedyś pracowałem w Afryce, tam
gdzie ludzie chodzą głowami w dół,
a fotele stoją na suficie. Miałem kom−
fort. W Anglii nie.
Pozdrawiam odważnym – good
luck.
dr Jan Dziewięcki
KATEDRA I ZAKŁAD
MEDYCYNY SPOŁECZNEJ
AKADEMII MEDYCZNEJ
im. PIASTÓW ŚLĄSKICH
50−345 Wrocław, ul. Bujwida 44,
tel./fax 071 328 21 45
SPROSTOWANIE
OGŁOSZENIA
Uprzejmie informujemy, że w ogło−
szeniu o studiach podyplomowych
„Orzecznictwo i Ubezpieczenia”
– X edycja, które ukazało się w mie−
sięczniku MEDIUM w październi−
ku 2006 r. błędnie podaliśmy kwo−
tę opłaty semestralnej za studia
– prawidłowa to 1800 zł za se−
mestr od osoby (podana kwota
błędna – 1500 zł).
Za pomyłkę osoby zainteresowane
bardzo przepraszamy.
Kierownik
prof. dr hab.
Ludmiła Waszkiewicz
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
16
Corhydron Gate
8.11.06 roku zamarła cała
Polska. „Dziennik” napisał:
„W obiegu publicznym znalazły
się leki niebezpieczne dla życia.
Dlaczego?” Sprawę tej
najgłośniejszej afery lekowej
ostatnich lat podjęły wszystkie
media. „W jeleniogórskiej
fabryce doszło do
skandalicznej pomyłki. Do
opakowań leku dla alergików i
astmatyków trafił specyfik
zwiotczający mięśnie. Może
być groźny dla zdrowia, a
nawet życia. Mimo fatalnej
pomyłki ani Jelfa, ani Główny
Inspektorat Farmaceutyczny,
ani resort zdrowia nie
wszczęły publicznego alarmu,
by ostrzec ludzi”.
Na Dolnym Śląsku pierwsze spo−
tkanie w sprawie corhydronu odby−
ło się z polecenia wojewody Krzysz−
tofa Grzelczyka i z jego udziałem 8
listopada w Dolnośląskim Urzędzie
Wojewódzkim.
W wycofywanie leku z obrotu, od−
najdowanie i ostrzeganie potencjal−
nych pacjentów zaangażowano: WIF,
wrocławski NFZ i KW Policji. Leka−
rze rodzinni informowali pacjentów,
co mają robić z corhydronem. Poli−
cjanci docierali do pacjentów, którzy
nabyli lek. Dochodzeniem w tej spra−
wie zajęła się prokuratura. Akcję prze−
kazywania informacji o leku pomię−
dzy aptekami, policją i Wojewódzką
Inspekcją Farmaceutyczną koordy−
nuje Wojewódzkie Centrum Zarzą−
dzania Kryzysowego. Na podstawie
danych NFZ do 30 listopada Policja
na Dolnym Śląsku ustaliła 10 669
osób, z czego dotarła z informacją do
7727 pacjentów. Zgodnie z decyzją
Prokuratury Krajowej całość zakwe−
stionowanego leku jest zabezpiecza−
na w sprawie.
Wiceminister zdrowia Bolesław
Piecha 10.11.06 napisał komunikat,
w którym zwrócił się do wszystkich
aptekarzy i farmaceutów „…o przyj−
mowanie od pacjentów wszystkich da−
wek CORHYDRONU 25,100,250 z
jednoczesnym zwrotem kosztów zaku−
pu leku”. Do komunikatu dołączono
druk raportu zwrotu. Problem pole−
gał na tym, że zanim komunikat i
raporty dotarły do aptek, panowało
tam zamieszanie graniczące z paniką,
podsycaną przez media. „Dziennik”
pisał: „W Siedlcach znaleźliśmy dwie
ofiary wadliwego leku. Nie wiadomo,
czy są to jedyne osoby, które ucier−
piały w wyniku pomyłki firmy far−
maceutycznej i zaniechania urzęd−
ników.”
9.11.06 r. na stronach GIF pojawił
się apel ministra zdrowia o zwróce−
nie szczególnej uwagi w stosowaniu
leku corhydron 250. Czytamy tam
m.in.: „Minister Zdrowia zwraca się z
apelem do pracowników ochrony
zdrowia o zachowanie szczególnej
ostrożności i niestosowanie tego leku:
w przypadku podania leku i wystąpie−
nia objawów niepożądanych jak drże−
nie ciała, omdlenia itd. zaleca się za−
stosowanie sztucznego oddychania i
poinformowanie pogotowia ratunko−
wego.
Minister Zdrowia przypomina jed−
nocześnie, iż decyzją Głównego Inspek−
tora Farmaceutycznego z dnia 31 paź−
dziernika 2006 r., lek corhydron 250,
nr serii 010705, data ważności: lipiec
2009 r. został wycofany z obrotu na
terenie całego kraju”.
Minister Religa powiedział „Dzien−
nikowi”: „To Główny Inspektorat źle
pracował, podejmował decyzje w nie−
prawidłowy sposób. O tym, że w am−
pułkach jest inny lek, główny inspek−
tor farmaceutyczny wiedział. Ale za−
reagował nieprawidłowo. Wycofał
lek, jednak nie zrobił akcji informa−
cyjnej. To pierwszy błąd. Drugi błąd
był taki, że przy tak poważnej spra−
wie nie powiadomił ani mnie, ani
sekretarza stanu odpowiedzialnego
za politykę lekową. Czuję się odpo−
wiedzialny, w związku z tym zamie−
rzam przeprowadzić istotne zmiany
personalne”.
Po publikacjach „Dziennika” i po−
tężnej akcji informacyjnej wszystkich
mediów Zarząd Inspektoratu Farma−
ceutycznego podał się do dymisji. W
Ministerstwie Zdrowia powołano
sztab antykryzysowy.
Jelfa przyznała się do błędu, uru−
chomiła bezpłatną infolinię, dała ogło−
szenia w gazetach. Do fabryki wkro−
czyli prokuratorzy i inspektorzy.
Ustalono, że problemy z lekiem
były od dawna. Zamienione leki wy−
glądają tak samo – to biały proszek.
W fabryce fiolki zostały źle oznako−
wane.
Według „Dziennika” „w 2006 r.
sprzedaż podejrzanych partii leku
wstrzymywano trzykrotnie. I dwukrot−
nie lek wracał na rynek. Aferą zajmuje
się siedlecka prokuratura. Dla przej−
rzystości dochodzenie oddano tam,
gdzie dwie pacjentki miały po leku za−
paść. Posłowie opozycji zarzucają opie−
szałość min. Relidze. Padają zarzuty o
nieprawidłowościach prywatyzacyj−
nych zakładu. Podjęto decyzję o wstrzy−
maniu sprzedaży corhydronu z Jelfy,
niezależnie od daty produkcji i nume−
ru serii. Trwają poszukiwania ampu−
łek u pacjentów”.
10.11.06 Premier Kaczyński zamy−
ka Jelfę. Na konferencji prasowej po−
wiedział: „Fabryka, w której doszło do
fatalnej zamiany ampułek, nie ruszy,
dopóki w zakładzie nie zostanie zapro−
wadzony porządek”. Premier powołał się
na prawo farmaceutyczne pozwalają−
ce na tak drastyczny krok. W związku
z największą aferą w historii polskiego
przemysłu farmaceutycznego do dys−
pozycji premiera oddał się minister
Religa. Dymisji nie przyjęto. „Dziennik”
ustalił, że w resorcie zdrowia przez pra−
wie rok nie było rozporządzenia naka−
zującego koncernom farmaceutycz−
nym informowania urzędników o błę−
dach, które zdarzyły się przy produk−
cji leków. Stare wygasło 15 grudnia
2005, nowe weszło w życie dopiero
10.11.06 r. Inspektorzy farmaceutycz−
ni kontrolujący Jelfę są pewni, że zawi−
nił człowiek i zła organizacja pracy.
Nadal nie wiadomo, ile ampułek po−
mylono i czy nie mylono się również na
odwrót, tzn. czy fiolek corhydronu nie
włożono przypadkiem do opakowań
leku zwiotczającego mięśnie (chlorsuc−
cillin).
Szef NFZ Andrzej Sośnierz polecił
dyrektorom oddziałów, aby ustalili,
ilu pacjentom przepisano corhydron.
Sporządzono listę 181 osób. Ustalo−
no, że co najmniej osiem osób miało
po zażyciu leku niepokojące objawy.
Ministerstwo apeluje do wszystkich
chorych, aby oddawali corhydron do
aptek. Pieniądze zostaną im zwróco−
ne. Dotyczy to wszystkich partii leku:
w ampułkach 25 mg, 100 mg i 250
mg.
13.11.06 wg „Dziennika” w Jelfie
trwa kontrola. Resort zdrowia zapo−
wiada złagodzenie decyzji o wstrzy−
maniu pracy w całej firmie. Za bada−
nia zwróconych do aptek fiolek cor−
hydronu obiecała zapłacić Jelfa. Wi−
ceminister zdrowia Bolesław Piecha
powiedział, że w Jelfie mogą zostać
uruchomione linie produkcyjne, któ−
re nie budziły zastrzeżeń.
W najbliższych dniach minister−
stwo będzie ustalać, ile felernych
ampułek wypuściła Jelfa. Do tej pory
tego nie ustalono. Kontroli w Jelfie
towarzyszy zorganizowany przez
związki zawodowe protest pracowni−
ków, wysłanych na urlopy. W hur−
towniach farmaceutycznych są już
sprowadzone przez Ministerstwo
Zdrowia zamienniki wycofanego z
obrotu corhydronu −solume−
drol i solucorte.
14.11.06
„Życie
War−
szawy”
„Po zaży−
ciu corhy−
d r o n u
zmarł 50−
letni mężczy−
zna – donosi
„Dziennik
Bałtycki”.
Gazeta poda−
ła relację z tra−
gedii, do któ−
rej doszło na
początku paź−
dziernika w
przychodni w
Pruszczu
Gdańskim. Mężczyźnie, który zasłabł
na ulicy, lekarze mieli podać corhy−
dron. Według świadków chory dostał
drgawek, zrobił się siny i zmarł. Zabez−
pieczone wówczas materiały, wśród
nich opakowanie z pozostałością leku,
zostaną ponownie zbadane. Zakład
Medycyny Sądowej ma przeprowadzić
ekshumację zwłok.
Sprawę bada Prokuratura Rejono−
wa w Pruszczu. Analizuje dokumen−
tację z pogotowia, gdzie już 12 czerwca
powstał raport o niepożądanym dzia−
łaniu corhydronu.
– Zmarło też kilka osób, które miały
ten lek w apteczkach. Nie ma jednak
pewności, że śmierć nastąpiła w wyni−
ku podania corhydronu – informuje
minister Religa”.
16.11.06 „Dziennik”: „Sprawdzamy
stronę internetową GIF. Widnieje tam
lakoniczny komunikat o wstrzymaniu
handlu corhydronem z powodu „wady
jakościowej”. Komunikatu o wycofaniu
niebezpiecznego leku z aptek, szpitali i
hurtowni nie ma.
Powstaje lista 29 tys. pacjentów, któ−
rzy kupili lek. Inspektorzy GIF
twierdzą, że w magazynie tuż obok le−
ków ratujących życie stał specyfik zwiot−
czający mięśnie. W identycznych fiol−
kach i bez etykiet. Tam najprawdopo−
dobniej je pomylono.
Prokuratura sprawdza 27 przypad−
ków osób, które zmarły, przyjmując
wcześniej corhydron. W Prokuraturze
Okręgowej w Lublinie zaczął pracę spe−
cjalny zespół, badający przypadki śmier−
ci pacjentów po zażyciu corhydronu.
Śledztwo prowadzone jest z art. 155
kodeksu karnego, mówiącego o nie−
umyślnym spowodowaniu śmierci (gro−
zi za to do 5 lat więzienia). Prokurato−
rzy na początek zlecą biegłym farmako−
logom ekspertyzę, jak szybko corhydron
oraz lek zwiotczający mięśnie rozkła−
dają się w organizmie człowieka. Wte−
dy będzie wiadomo, czy ekshumować
ofiary zabójczego leku”.
21.11.2006 „Rzeczpospolita”:
„Główny inspektor farmaceutyczny
pozwolił na uruchomienie produk−
cji w jeleniogórskiej Jelfie. Fabryka
nie będzie wytwarzać feralnego cor−
hydronu. Już wcześniej Jelfa urucho−
miła inne działy fabryki – od zeszłego
tygodnia wytwarza maści i pigułki.
O tym, że wolno jej uruchomić także
produkcję leków w ampułkach (tak
był pakowany corhydron), dowiedzia−
ła się wczoraj po południu. Potrze−
buje 24 godzin na wznowienie pro−
dukcji.
Doniesieniami medialnymi ziryto−
wani są lekarze – corhydron został za−
mieniony z lekiem anestezjologicznym
działającym kilka minut. Tymcza−
sem
media opisują historie
ludzi, którzy poczuli
się źle po podaniu
leku i powrocie do
domu albo którzy
zmarli po kilku
dniach od poda−
nia leku”.
21.11.06
„GW”: „Jelfa
zastanawia
się, czy nie
zrezygno−
wać z pro−
dukcji corhy−
dronu. Jele−
niogórska
prokura−
tura okrę−
gowa zamie−
rza przebadać
wszystkie fiol−
ki corhydro−
nu, jakie były
na polskim rynku.
Badanie wszystkich ampułek to ope−
racja na niespotykaną skalę – mówi
Mieczysław Śledź, szef wrocławskiej
prokuratury apelacyjnej.
Normalnie bada się tylko losowo
wybrane próbki. Instytut Zdrowia Pu−
blicznego badał corhydron kilkakrot−
nie, ale tylko raz udało mu się trafić
na próbkę z pomylonym lekiem – na
dziesięć ampułek jedna była zła. Ponie−
waż jednak corhydron został wycofany
z rynku, prokuratura chce przebadać
wszystkie ampułki. 50 tys. fiolek, czyli
10 tys. pudełek. To dowody rzeczowe w
sprawie.
Do jeleniogórskiej prokuratury tra−
fiło doniesienie ministra Religi o
możliwości popełnienia przestępstwa
przez szefów Generalnego Inspekto−
ratu Farmaceutycznego, Narodowe−
go Instytutu Zdrowia Publicznego i
Urzędu Rejestracji Leków. Tymcza−
sem Jelfa wznowi dziś produkcję na
wydziale ampułek. Zgodę wydała Zo−
fia Ulz, nowy główny inspektor far−
maceutyczny”.
21.11.2006 rzecznik Jelfy, Radek
Popiel dla „Medium”:
● Kiedy w Jelfie zostanie przywró−
cona produkcja?
Dzięki bliskiej współpracy z inspek−
torami 16 listopada zaakceptowano
3 harmonogramy (z 4 przedstawio−
nych) działań naprawczych przedsta−
wione GIF. To pozwoliło uruchomić
produkcję od 17 listopada w całym
zakładzie, z wyjątkiem Wydziału
Ampułek.
Wydział Ampułek został urucho−
miony 21 listopada, bo ostatni har−
monogram działań naprawczych GIF
zaakceptował dzień wcześniej. Nadal
wstrzymana jest produkcja corhydro−
nu. Nie wiemy, kiedy może zostać
wznowiona.
● Jaki los spotka pracowników
zaangażowanych przy produkcji
corhydronu?
Obecnie szacujemy straty. Jest za
wcześnie, by mówić o decyzjach ka−
drowych. Jelfa to zakład zatrudniają−
cy blisko 1000 pracowników i produ−
kujący ponad 100 leków. Połowa z
nich nie ma żadnych odpowiedników
na polskim rynku. Mamy dużo pracy
i potrzebujemy specjalistów z długo−
letnim doświadczeniem. Dla każde−
go z takich ludzi jest u nas praca.
● Czy Zarząd jest przygotowany
na wypłacenie odszkodowań dla ro−
dzin ewentualnych ofiar preparatu?
Jest za wcześnie, by o tym mówić.
W tej kwestii współpracujemy z pro−
kuraturą. Sami również staramy się
docierać do poszkodowanych. Póki
co, nie mamy żadnych potwierdzo−
nych doniesień o działaniu śmiertel−
nym corhydronu. Cały czas podkre−
ślamy, że jesteśmy w pełni odpowie−
dzialni za nasze produkty i bierzemy
pełną odpowiedzialność za ich dzia−
łanie. Jesteśmy dobrej myśli, że nic
złego się nie wydarzy, natomiast spra−
wa musi być zbadana do końca.
22.11.06 „Dziennik”: „Brud w Jel−
fie, błąd człowieka albo fałszerstwo
mogły być przyczyną zgonów po zaży−
ciu corhydronu. Z 38 zgłoszonych
przypadków śmierci po podaniu cor−
hydronu dwa mogły być skutkiem
przyjęcia leku o zmienionym skła−
dzie – informacje „Dziennika” po−
twierdził minister Zbigniew Religa.
Pozostałe przypadki zgonów zgło−
szone po ujawnieniu afery z corhy−
dronem, zdaniem ministra, nie
mogą być brane pod uwagę. Religa
przestrzega też przed próbami ekshu−
macji zwłok w celu stwierdzenia, czy
przyczyną zgonu był corhydron. Taką
możliwość sugerują prokuratorzy
prowadzący śledztwo. Powołuje się na
opinie ekspertów, którzy twierdzą, że
obecność leku w organizmie można
stwierdzić najwyżej do miesiąca po
podaniu.
Jelfa wciąż nie wznowiła produk−
cji corhydronu. Przygotowuje się do
zmiany opakowania. Fiolki będą zna−
czone innym kolorem. Wprowadze−
nie tej zmiany może zająć kilka tygo−
dni”.
23.11.06 „GW” „Ministerstwo Zdro−
wia nakazało aptekarzom skupować
lek, ale teraz nie chce im oddać pienię−
dzy.
Po tym, jak w jednej ampułce corhy−
dronu 250 mg, leku na silną alergię,
stwierdzono obecność scoliny, leku
zwiotczającego podawanego przez ane−
stezjologów, wiceminister zdrowia
Bolesław Piecha poprosił aptekarzy o
przyjmowanie od pacjentów corhydro−
nu wszystkich serii i dawek (25, 100 i
250 mg). Zapewnił, że pieniądze za lek
odzyskają.
Według policji na rynku może być
nawet 50 tys. fiolek.
Jelfa uważa, że ministerstwo nie−
słusznie nakazało wycofać z rynku cały
lek”.
24.11.06 „Dziennik” „Trwa zła pas−
sa Jelfy. Po aferze z corhydronem Głów−
ny Inspektorat Farmaceutyczny
wstrzymał rozprowadzanie kolejnego
produkowanego tam leku. Chodzi o
chlorosuccillinę (scolinę), wykorzysty−
waną przez anestezjologów podczas
operacji. Lekarz zamojskiego szpitala
stwierdził, że podczas rozpuszczania
leku wytrącił się osad, którego być nie
powinno. Rozpuścił jeszcze trzy inne
ampułki z tego opakowania. Działały
prawidłowo. O zdarzeniu poinformo−
wał WIF w Lublinie. GIF podjął decy−
zję o wstrzymaniu obrotu w całym
kraju. Wstrzymana partia ma nr se−
rii 011005 i datę ważności do paź−
dziernika 2007 roku.
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
WAĆ
Y
Z
U
NIE
GIF w uzasadnieniu napisał, że
wycofuje lek z obrotu, bo może on
stanowić zagrożenie dla życia i zdro−
wia pacjentów. W ubiegłym tygo−
dniu GIF wstrzymał obrót kilkoma
seriami chlorosuccilliny, podejrze−
wając, że w ampułkach znajduje się
hydrocortyzon – substancja, która
powinna być w ampułkach z corhy−
dronem”.
28.11.2006 „Rzeczpospolita”: „Cor−
hydron zniknął z rynku na początku
listopada. Dopiero w połowie listopa−
da zaczęto sprowadzać do Polski jego
odpowiedniki. Rozeszły się błyskawicz−
nie, a zamawiały je głównie szpitale.
Pacjenci, którzy chcą kupić odpo−
wiednik corhydronu, odchodzą z ap−
tek z niczym. Większość sprowadzo−
nych zamienników trafiła do szpitali.
Corhydron lub jego zamienniki to
leki, w które muszą być wyposażone
wszystkie gabinety stomatologiczne i
zabiegowe. Bez nich zestawy ratujące
życie są niekompletne. Nie wszyscy far−
maceuci wiedzą dokładnie, co zastę−
puje wycofany corhydron. Jedni
twierdzą, że hydrocortison valeant,
inni wskazują na silniejszy solume−
drol, dodając, że wtedy dawkę „trzeba
przeliczyć” i powinien to zrobić lekarz.
Na braku zamienników można zaro−
bić. Czeski hydrocortison valeant kosz−
tuje ponad 6 zł za ampułkę. Pracow−
nica jednej z hurtowni mówi: – Nie
mamy już hydrocortisonu. Mamy so−
lumedrol. Ile kosztuje? 8,24 zł za am−
pułkę. Jest też belgijski solu−cortef, ale
jest dużo droższy. Sprawdziliśmy,
ampułka solu−cortefu kosztuje w ap−
tece ponad 27 zł.”
29.11.2006 „Gazeta Prawna”
„Rzecznik ministra zdrowia Paweł
Trzciński poinformował, że jeszcze w
tym tygodniu do Polski trafi z Czech
kolejna partia zamiennika corhydro−
nu – hydrocortison valeant. To odpo−
wiedź na doniesienia hurtowników i
farmaceutów, że w aptekach brakuje
zamiennika wycofanego z obrotu pre−
paratu. Minister zdrowia wydał kolejną
zgodę na import docelowy hydrocorti−
sonu. Sprowadzi go, tak jak do tej pory,
Polfa Rzeszów – powiedział Trzciński.
Według niego do tej pory sprowadzono
do Polski kilkaset tysięcy ampułek za−
mienników corhydronu. Jednorazowo
importuje się kilkadziesiąt tysięcy am−
pułek”.
30.11.06 PAP: „Nawet dwa lata
może potrwać przebadanie wszystkich
ampułek corhydronu, które od stycz−
nia 2005 roku wyprodukowała Jelfa.
Kontrolę, na zlecenie prokuratury
okręgowej w Jeleniej Górze, która
prowadzi śledztwo w tej sprawie, ma
przeprowadzić krakowski Instytut
Ekspertyz Sądowych.
Specjaliści będą musieli zbadać bli−
sko 40 tys. ampułek, które spływają z
całego kraju. Jak zapowiedziała rzecz−
niczka prokuratury Ewa Węglato−
wicz−Makowska, są one na bieżąco
sortowane, tak by do analizy w pierw−
szej kolejności trafił corhydron z wa−
dliwej serii. Wstępnie takie badanie
ma kosztować ok. 50 tys. zł i zapłaci
za nie prokuratura.
Podczas spotkania przedstawicieli
GIF z dyrekcją firmy ma rozstrzygnąć
się, czy i ewentualnie kiedy Jelfa bę−
dzie mogła wznowić produkcję cor−
hydronu.
Jelfa poinformowała, że jest goto−
wa przekazać 124 tys. opakowań
leku wyprodukowanego w ostatnich
miesiącach. W ten sposób firma od−
powiada na apele aptekarzy, że na
rynku brakuje zamienników corhy−
dronu”.
Oprac: MFT
17
Interpretacja ustawy z 22 lipca 2006
Wzrost wynagrodzeń
Podczas październikowej konfe−
rencji w Szklarskiej Porębie, zorga−
nizowanej przez Związek Pracodaw−
ców Ochrony Zdrowia Dolnego Ślą−
ska oraz Dolnośląski Związek Leka−
rzy Rodzinnych – Pracodawców,
spore zainteresowanie uczestników
wzbudziły wykłady prof. Zdzisława
Kubota pt. „Realizacja podwyżek
wynagrodzeń pracowników oraz
medycznego personelu kontrakto−
wego na podstawie ustawy z 22 lip−
ca 2006 roku”.
Oto najważniejsze zagadnienia
poruszane podczas prelekcji profe−
sora Kubota.
ZDANIEM EKSPERTA
prof. Zdzisław Kubot
Wzrost wynagrodzeń
w zakładach opieki
zdrowotnej – aspekty prawne
1. Czynności zbiorowe i czynno−
ści indywidualne
Wprowadzanie podwyżek wyna−
grodzeń na podstawie ustawy z dnia
22 lipca 2006 r. o przekazaniu środ−
ków finansowych świadczeniodaw−
com na wzrost wynagrodzeń (dalej
określana w skrócie jako ustawa o
p.ś.f.) odbywać się powinno na pod−
stawie czynności zbiorowych oraz in−
dywidualnych. Czynności zbiorowe w
postaci decyzji świadczeniodawcy
bądź porozumień z zakładowymi or−
ganizacjami są obligatoryjne. Bez nich
dokonywanie czynności indywidual−
nych o podwyższeniu wynagrodzeń
stanowi naruszenie przepisów ustawy
o p.ś.f., która narzuca zbiorowe (ko−
lektywne) uregulowanie wzrostu
wynagrodzeń w zakładach opieki
zdrowotnej. Oczywiście, nie wyklucza
to indywidualizowania wzrostu wyna−
grodzeń. Indywidualizowanie wyso−
kości podwyżek zależy od treści czyn−
ności (decyzji) zbiorowej.
2. Tryb podjęcia czynności zbio−
rowej
Czynność zbiorowa w sprawie prze−
znaczenia środków na wynagrodze−
nia powinna zostać podjęta po uzgod−
nieniu propozycji świadczeniodawcy
z zakładowymi organizacjami związ−
kowymi albo pracownikiem wybra−
nym przez załogę. W świetle ustawy
o p.ś.f. propozycja świadczeniodaw−
cy nie stanowi oferty zawarcia z za−
kładowymi organizacjami związko−
wymi porozumienia jako szczególne−
go rodzaju umowy. Według art. 5 ust.
1 ustawy o p.ś.f. świadczeniodawcy
przeznaczają środki finansowe na
wzrost wynagrodzeń. Przeznaczenie
środków finansowych na wzrost wy−
nagrodzeń to kompetencja i obowią−
zek świadczeniodawcy. Przeznacze−
nie środków finansowych na wzrost
wynagrodzeń może być dokonane
jednostronną czynnością świadcze−
niodawcy.
3. Uzgodnienie propozycji świad−
czeniodawcy z zakładowymi organi−
zacjami związkowymi
Uzgodnienie propozycji z zakładową
organizacją związkową (zakładowymi
organizacjami związkowymi) bądź
pracownikiem wybranym przez zało−
gę stanowi przesłankę podjęcia decy−
zji przez świadczeniodawcę. Według
art. 5 ust. 1 ustawy o p.ś.f. przeznacze−
nia środków finansowych na wzrost
wynagrodzeń ma dokonywać świad−
czeniodawca. Ustawa o p.ś.f. określa−
jąc wykonywanie obowiązku przezna−
czenia środków finansowych na
wzrost wynagrodzeń z zakładową or−
ganizacją związkową (zakładowymi
organizacjami związkowymi) bądź
pracownikiem wybranym przez zało−
gę, nie sytuuje tych podmiotów jako
równorzędnych świadczeniodawcy w
decydowaniu o przeznaczeniu środ−
ków na wzrost wynagrodzeń.
4. Porozumienie z zakładowymi
organizacjami związkowymi
Brak obowiązku świadczeniodawcy
zawarcia porozumienia w sprawie prze−
znaczenia środków finansowych na
wzrost wynagrodzeń z zakładową or−
ganizacją związkową (zakładowymi or−
ganizacjami związkowymi) bądź pra−
cownikiem wybranym przez załogę, nie
oznacza, że zawarcie porozumienia z
tymi podmiotami jest niedopuszczalne i
nieskuteczne. Zawieranie porozumień
przez kolektywne podmioty prawa pra−
cy może nastąpić w ramach przysługu−
jącej im swobody rokowań, która zosta−
ła potwierdzona konstytucyjnie w art.
59 ust. 2 proklamującym prawo związ−
ków zawodowych i organizacji praco−
dawców do zawierania układów zbio−
rowych pracy i innych porozumień.
5. Zakres swobody świadczenio−
dawcy w kształtowaniu wzrostu wy−
nagrodzeń
W zakresie kształtowania wzrostu
wynagrodzeń świadczeniodawca ma
znaczną swobodę. Może ustalić
wzrost wynagrodzeń w postaci pod−
wyższenia wynagrodzenia zasadnicze−
go lub okresowego dodatku. Świad−
czeniodawca może też przeznaczyć
część środków finansowych na wzrost
składników pochodnych.
W decyzji w sprawie przeznaczenia
środków finansowych na wzrost wy−
nagrodzeń świadczeniodawca nie
może ustalać przyrostu przeciętnego
miesięcznego wynagrodzenia. Takie
podejście umożliwiałoby bowiem po−
mijanie niektórych pracowników oraz
osób udzielających świadczeń opieki
zdrowotnej na podstawie umów cy−
wilnoprawnych.
6. Okresowość regulacji wzrostu
wynagrodzeń
Specyfiką stosowania ustawy o p.ś.f.
jest okresowość regulacji wzrostu
wynagrodzeń. Świadczeniodawca
może określić wzrost wynagrodzeń w
okresie od 1 października 2006 r. do
31 grudnia 2006 r. oraz wzrost wyna−
grodzeń w 2007 r.
Ustawa o p.ś.f. nie wyklucza też
możliwości regulowania wzrostu wy−
nagrodzeń w okresach krótszych niż
wyżej wymienione. Dopuszczalne jest
też podjęcie decyzji o przeznaczeniu
na wzrost wynagrodzeń środków fi−
nansowych, jakie pozostały do dyspo−
zycji świadczeniodawcy w następstwie
ich niepełnego wykorzystania (np. z
powodu odmowy wyrażenia zgody na
podwyżki przez osoby udzielające
świadczeń zdrowotnych na podstawie
umów cywilnoprawnych).
7. Charakter prawny decyzji świad−
czeniodawcy
Decyzja świadczeniodawcy w spra−
wie przeznaczenia środków finanso−
wych na wzrost wynagrodzeń może
mieć różny charakter prawny. Może
to być decyzja, której istota ograni−
cza się wyłącznie do przeznaczenia
środków finansowych przekazanych
przez Narodowy Fundusz Zdrowia na
pokrycie kosztów podwyżek wyna−
grodzeń uzyskanych na podstawie
porozumień zawartych przed wej−
ściem w życie ustawy.
Wskazana wyżej decyzja nie regu−
luje wzrostu wynagrodzeń. Najczę−
ściej decyzja świadczeniodawcy bę−
dzie miała charakter regulacyjny, tzn.
będzie określała wzrost wynagrodzeń
pracowników oraz osób udzielających
świadczeń opieki zdrowotnej na pod−
stawie innej umowy niż umowa o pra−
cę.
8. Indywidualne czynności w spra−
wie wzrostu wynagrodzeń pracow−
ników
Wzrost wynagrodzeń pracowników
wprowadzany jest na podstawie czyn−
ności indywidualnych. Mogą to być
nie tylko dwustronne oświadczenia
woli stron umowy o pracę (aneksy,
umowy dodatkowe), ale także jedno−
stronne oświadczenia woli pracodaw−
cy.
9. Wzrost wynagrodzeń osób
udzielających świadczeń zdrowot−
nych na podstawie umów cywilno−
prawnych
Wzrost wynagrodzeń osób udziela−
jących świadczeń opieki zdrowotnej
na podstawie umów cywilnoprawnych
może następować wyłącznie na pod−
stawie dwustronnych oświadczeń
woli w postaci aneksów lub umów
dodatkowych do umowy cywilno−
prawnej.
Ustawa o p.ś.f. nie wskazuje formy,
w jakiej świadczeniodawca ma doko−
nać podwyższenia wynagrodzenia
osób udzielających świadczeń opieki
zdrowotnej na podstawie umów cy−
wilnoprawnych. Ustawodawca nie
wprowadza wymogu zachowania jed−
norodności wynagrodzenia. Wzrost
wynagrodzenia tych osób może być
więc dokonany przez ustalenie inne−
go, niż przyjęto w umowie cywilno−
prawnej, elementu wynagradzania.
Może to być „dodatkowe wynagro−
dzenie” czy „dodatek”.
10. Indywidualne czynności w spra−
wie wzrostu wynagrodzeń a decyzja
zbiorowa świadczeniodawcy
Indywidualne czynności o wzroście
wynagrodzeń powinny być zgodne z
ustaleniami zawartymi w czynno−
ściach zbiorowych (decyzjach) świad−
czeniodawcy, podjętych po uzgodnie−
niu z zakładowymi organizacjami
związkowymi albo pracownikiem re−
prezentującym interesy załogi.
Znaczenie indywidualnych czynno−
ści dotyczących wzrostu wynagro−
dzeń może być zróżnicowane w zależ−
ności od regulacji wzrostu wynagro−
dzeń w czynnościach zbiorowych. W
razie ścisłego określenia wzrostu wy−
nagrodzenia w czynnościach zbioro−
wych rola czynności indywidualnych
zostanie sprowadzona do „powtórze−
nia” regulacji zbiorowej. W razie usta−
lenia w czynności zbiorowej wzrostu
wynagrodzenia przez określenie mi−
nimalnego wzrostu wynagrodzenia
lub przez określenie tzw. widełek,
czynności indywidualne w zakresie ta−
kiego „luzu regulacyjnego” kształtują
konkretny wzrost wynagrodzenia.
11. Wyłączenie wzrostu wynagro−
dzenia kierownika samodzielnego
publicznego zakładu opieki zdro−
wotnej
Ustawa o p.ś.f. nie reguluje wyna−
grodzenia kierownika samodzielnego
publicznego zakładu opieki zdrowot−
nej. Ustawa ta nie wprowadza odstęp−
stwa od kształtowania wynagrodze−
nia kierownika samodzielnego pu−
blicznego zakładu opieki zdrowotnej
według reżimu ustawy z dnia 3 mar−
ca 2000 r. o wynagradzaniu osób kie−
rujących niektórymi podmiotami
prawnymi. Zbiorowy mechanizm re−
gulowania wzrostu wynagrodzeń
przewidziany w ustawie o p.ś.f. wyłą−
cza indywidualne ustalenie wzrostu
wynagrodzenia kierownika samo−
dzielnego publicznego zakładu opie−
ki zdrowotnej w umowie zawieranej z
organem założycielskim.
12. Nieprawidłowości w stosowa−
niu ustawy
Na tle stosowania ustawy o p.ś.f.
może dochodzić do różnego rodzaju
nieprawidłowości. Świadczeniodawca
powinien być zainteresowany we
wprowadzaniu wzrostu wynagrodzeń
w sposób zgodny z przepisami usta−
wy, m.in. ze względu na kontrolę wy−
korzystania środków finansowych,
którą może przeprowadzić Narodowy
Fundusz Zdrowia.
Nieprawidłowością w stosowaniu usta−
wy o p.ś.f. jest podejmowanie indywidu−
alnych czynności o podwyższeniu wy−
nagrodzeń bez stosownego ustalenia
wzrostu wynagrodzeń w czynności (de−
cyzji) zbiorowej. Nieprawidłowość może
też polegać na tym, że świadczeniodaw−
ca zamiast podjąć decyzję o zaliczeniu
na poczet wzrostu wynagrodzeń, o któ−
rym mowa w przepisach ustawy o p.ś.f.,
wzrostu wynagrodzeń uzyskanego na
podstawie porozumień zawartych przed
wejściem jej w życie, reguluje wzrost
wynagrodzeń. Często mogą pojawiać się
przypadki, że świadczeniodawca podej−
mując decyzję o przeznaczeniu środ−
ków finansowych na wzrost wynagro−
dzeń, powoduje obciążenie finansowe
zakładu przekraczające wielkość prze−
kazanych środków. Jest tak wówczas,
gdy decyzja o wzroście wynagrodzeń
nie obejmuje wzrostu pochodnych
składników wynagrodzenia.
Wnioski po konferencji
Z obrad uczestników konferencji
lekarzy Dolnego Śląska „Promocja
zdrowia i profilaktyka – program dla
POZ i PZ” (Szklarska Poręba, 27−29
października) wynikają dwa podsta−
wowe wnioski.
Pierwszy dotyczy konieczności pod−
jęcia doraźnych działań, polegających
na włączeniu zadań profilaktycznych i
promocyjnych w kontrakty lecznicze (re−
aktywowanie profesjonalnego Zespołu
Promocji Zdrowia w strukturach NFZ;
opracowanie przez płatnika całościo−
wej koncepcji uniwersalnych progra−
mów dotyczących priorytetowych pro−
blemów zdrowotnych ubezpieczonych i
włączenie ich do podstawowego kon−
traktu świadczeniodawców POZ oraz
specjalistów).
Drugi wniosek odnosi się do upo−
rządkowania długofalowej polityki pro−
mocji zdrowia z wykorzystaniem środ−
ków Unii Europejskiej (opracowanie
dolnośląskiej strategii promocji zdro−
wia w oparciu o europejskie „Zdrowie
21” i krajowy NPZ 2005−2015).
Zadania:
● utworzenie Dolnośląskiego Ze−
społu ds. Promocji Zdrowia (DZPZ)
koordynującego wszelkie zadania
profilaktyki chorób i promocji zdro−
wia w województwie.
● powołanie międzysektorowej
rady reprezentującej najważniejszych
płatników i realizatorów programów
profilaktycznych i promocji zdrowia
(m.in. samorządy, Kuratorium Oświa−
ty, sanepid, uczelnie wyższe, związ−
ki pracodawców ochrony zdrowia,
stowarzyszenia pozarządowe itp.)
Wiktor Wolfson, Jacek Krajewski
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
18
Kolęda na Podolu
Michał Sobków
Kolęda na Podolu to była
niepowtarzalna uroczystość.
Przygotowania do niej trwały
już od pierwszych dni
Adwentu.
Najbardziej oczekiwała na świą−
teczne dni młodzież. Ich niecierpli−
wość związana była przede wszyst−
kim z przystrajaniem choinki. Obec−
ność drzewka bożonarodzeniowego
w mieszkaniach mówiła nie tylko o
narodzeniu Chrystusa, ale dodawa−
ła też blasku ubogiemu wnętrzu
wiejskich chat. Była błyskotką, któ−
ra cieszyła wzrok i przynosiła radość.
Na długo przed świętami wycina−
no paski z kolorowych arkuszy pa−
pieru, by sklejać z nich łańcuchy.
Malowano również skorupy orze−
chów, przeglądano przechowywane
w piwnicach jabłka, czy przypad−
kiem któreś z nich się nie zepsuło,
aby później zawiesić je na gałązkach
choinki. Na zakończenie wycinano
z kartonów elementy szopki i posta−
cie z nią związane. Wszystko to po−
tem malowano, sklejano i stawiano
zwykle pod drzewkiem. Po zawie−
szeniu przygotowanych wcześniej
ozdób, ciastek domowego wypieku,
cukierków zapaleniu świeczek
drzewko wyglądało bajecznie. Wno−
siło atmosferę ciepła i przytulności,
tętniło życiem i nastrajało świątecz−
nie każdego domownika. Było czę−
ścią rodziny. Miało w sobie także coś
z serca. Może dlatego, że nie posia−
dało sztucznych ozdób. Choinka
symbolizowała Święta Bożego Na−
rodzenia. Zwiastowała coś, na co
długo czekano i do czego przygoto−
wywano się z wielką starannością.
Przystrajanie świątecznego
drzewka należało do chwil nieza−
pomnianych, szczególnie dla ma−
łych dzieci. Misio był pięcioletnim
chłopczykiem. Nie chodził jesz−
cze do szkoły. Los sprawił, że
zmarli jego rodzice i wychowy−
wała go babcia. W domu było
biednie. W okresie świątecz−
nym znalazł on przez przypa−
dek schowane przez babcię
jabłka. Znajdowały się one w
wiklinowym koszu, przykry−
te białą ściereczką. Babcia
widocznie już je wyczyściła,
bo lśniły i mieniły się w pro−
mieniach zimowego słońca.
Misio domyślił się, że prze−
chowywane są na choinkę.
Wziął każde z nich do rączek,
pooglądał uważnie i ostrożnie poło−
żył na miejsce. Babcie poprosił, by
nie chowała ich przed nim, bo on
wie, że przeznaczone są na choin−
kę. Niby nic, a zarazem tak wiele...
Z nie mniejszą niecierpliwością
niż dzieci czekali na Wigilie dorośli i
to z zupełnie prozaicznych powodów.
Opłatki do domów przywoził orga−
nista, a za usługę płacono mu w na−
turze. Na terenach rolniczych pie−
niądze było kiedyś ciężko zdobyć.
Otrzymywano je tylko ze sprzedaży
zboża i trzody chlewnej. Organista
przygotowany był na takie wyna−
grodzenie. Na saniach poustawiał
oddzielne worki na żyto, pszenicę,
fasolę itp. Napełniały się one szyb−
ko, bo gospodarze obdarowywali go
z wdzięcznością bardzo hojnie. Pro−
blem jednak tkwił w tym, że ze wzglę−
du na zaspy śnieżne nie do każdego
domu można było zimą dojechać
saniami. Nikt natomiast nie wyobra−
żał sobie Wigilii bez opłatka. Trud−
ny do określenia dzień przybycia
organisty sprawiał, że drogi wciąż
trzeba było odśnieżać. Skarg jednak
z tego powodu nie było. Radość z
otrzymanych opłatków rekompen−
sowała Podolanom trud odśnieża−
nia.. Cieszyli się nimi jak dzieci cho−
inką.
W wieczór wigilijny, przed za−
padnięciem zmroku, zanoszo−
no wpierw potrawy do naj−
bliższych sąsiadów – Rusi−
nów. Tak nazywali polscy
mieszkańcy Podola Ukra−
ińców. Sprzeciwów z
ich strony nie było.
Przynależność naro−
dowa nie miała
wtedy znaczenia.
Bywało często i
tak, że Polaków
nazywano rzym−
sko−, a ich gre−
kokatolikami.
Łączyła ich
wspólna wia−
ra
i
zwierzch−
nictwo pa−
pieża nad
Kościołem i Cerkwią. Wigilia Rusi−
nów przypadała w Trzech Króli i
wtedy odwzajemniali się Polakom
tym samym, przynosząc im przeróż−
ne smakowitości.
Po zjawieniu się pierwszej gwiazd−
ki na niebie rozpoczynały się przygo−
towania do kolacji wigilijnej. Towa−
rzyszyła temu niezwykła ceremonia.
Do mieszkania wnoszono najpierw
„babę”. Była to zwykła słoma, którą
potem ścielono pod stół (zwykle się−
gała do połowy jego wysokości). Na
niej układano narzędzia , którymi z
racji zawodu, posługiwał się gospo−
darz. Natomiast dzieci w wieku szkol−
nym dbały, by na słomie znalazły się
ich zeszyty i książki. Wierzono, że
dzięki temu łatwiej przyjdzie im na−
uka. W niektórych domach rozrzu−
cano dodatkowo słomę na ziemie w
całym mieszkaniu. Zwykle sięgała
ona wtedy powyżej kostek. Uprząta−
no ją po świętach, czasem aż po
Trzech Królach. Słoma symbolizowa−
ła stajenkę betlejemską.
Następnym etapem przygotowa−
nia do wieczerzy wigilijnej było
wniesienie do mieszkania siana.
Kładziono je na stół w wielkich
ilościach, tak że po nakryciu
obrusem stół często robił się
wypukły, a poustawiane na
nim kołacze spadały przy ja−
kimś niefortunnym ruchu.
Dzieci, które nie kojarzy−
ły jeszcze Wigilii z Bożym
Narodzeniem pytały z
ciekawością – kiedy
będzie to święto, pod−
czas którego ze sto−
łu spadają kołacze.
W kulminacyj−
nym
punkcie
wieczerzy gospo−
darz wnosił do−
rodny
snop
pszenicy zwa−
ny „dziadem”.
Miał on uosa−
biać zbłąka−
nego włóczę−
gę. Po przekroczeniu progu pan
domu mówił w jego imieniu: „Niech
będzie pochwalony Jezus Chrystus”.
Rodzina odpowiadała na pozdrowie−
nie, a gospodarz życzył wszystkim
zdrowia, pomyślności i „aby się ro−
dziło w oborze, bogato było w komo−
rze, a w woreczku na kołeczku”. Po−
tem stawiano snop w kącie izby przy
wigilijnym stole, na którym wcześniej
ustawiono specjalnie dla niego na−
krycie. Po takim przygotowaniu za−
palano świecę na stole, gaszono lam−
pę zawieszoną u sufitu, zapalano
świeczki na choince i rodzina zasia−
dała do uroczystej kolacji.
Po podrzuceniu łyżki kutii przez
głowę rodziny do sufitu, co również
należało do tradycji, odmówieniu pa−
cierza i podzieleniu się opłatkiem
można było rozpocząć wieczerzę.
Obowiązkowo musiało pojawić się
na stole dwanaście potraw. Zaczy−
nano od kutii. Podczas kolacji pa−
miętano, by nie opierać się o stół,
„żeby podczas żniw nie bolały krzy−
że”. Obowiązku tego surowo prze−
strzegano, gdyż zboże żęto sierpa−
mi i pozostawanie od świtu do
zmierzchu w schylonej pozycji było
bardzo uciążliwe. Atmosfera przy
stole panowała iście familijna i peł−
na życzliwości.
Po kolacji dziewczęta na wydaniu
zbierały pospiesznie drewniane łyżki
i wychodziły przed dom, by kołatać
nimi tak długo, dopóki nie zaszczeka
gdzieś pies. Stamtąd, skąd dobiegał
jego głos, miał pojawić się przyszły
mąż. Pół biedy, jeśli w tej okolicy
mieszkał już luby, bo wtedy nikt
nie miał żadnych wątpliwości, kto
jest owym wybrankiem. Gdy pies
zaszczekał z innej strony, domy−
słom nie było końca. Opowiada−
no, że te psie sygnały zawsze się
sprawdzały.
Okres świąt kończył się
wraz z dniem Trzech Króli. Był
to równocześnie znak, że jesz−
cze w tym samym dniu wie−
czorem zaczną się święta ukra−
ińskie. Tuż przed świtem wy−
noszono spod stołu do ogro−
du słomianą „babę” i tam ją
palono. Ciemne jeszcze nie−
bo, biel śniegu i liczne ogni−
ska tworzyły nastrojową sce−
nerię. To na zawsze zapada w pa−
mięć. Nazwę „baba” łączono z bi−
blijna Ewą, która skusiła podstęp−
nie Adama do grzechu i wraz z nim
została przez Boga wypędzona z raju.
Paląc „babę” domownicy solidary−
zowali się z decyzją Pana Boga. Wy−
rzekali się pokus i grzechu.
Inaczej obchodzono się z „dzia−
dem”. Z domu do stodoły wynoszo−
no go uroczyście w asyście całej ro−
dziny i stawiano w najbardziej wi−
docznym miejscu, oddzielnie od in−
nych snopów. Młócono go dopiero
przed siewem, by po zmieleniu z
jego ziarna wypiec chleb o specjal−
nym znaczeniu. Rolnik po przygo−
towaniu ziemi do siewu stawiał bo−
chenek pośrodku pola i dopiero
wtedy, przeżegnawszy się uprzed−
nio, przystępował do pracy. Po za−
kończeniu łamał go, część rozrzu−
cał ptakom, część dawał do zjedze−
nia koniom.
Tradycja karmienia zwierząt
owym chlebem wzięła się stąd, iż
powszechnie wierzono, że w za−
mierzchłych czasach kłosy z łodyg
wyrastały już z korzeni i chleb miał
starczyć dla wszelkiego stworzenia.
Niestety, chytry człowiek poskąpił
go zwierzętom i ptakom, nie chcąc
się z nimi dzielić plonami. Wtedy
Pan Bóg wziął w garść łodygę i po−
ciągnął ją ku górze, niszcząc po dro−
dze wszystkie ziarna i zostawiając
tylko kłosy, które mieściły się w
jego ręce. Za karę przeznaczył je
wyłącznie – jak mówiono – „dla psa
i kota”. Za pierwotny czyn przod−
ków rolnik z Podola przez podziele−
nie się chlebem z końmi i ptactwem
przepraszał Pana Boga i udowad−
niał, że żadnemu stworzeniu chle−
ba nie poskąpi. Być może dlatego
na Podolu były zawsze najbardziej
obfite plony i nazywano ten obszar
spichlerzem Polski.
W dniu Trzech Króli uroczysta
procesja szła z kościoła do rzeki,
by nad jej brzegiem odprawić uro−
czyste nabożeństwo przy wykutym
z lodu ołtarzu. Naprzeciwko kato−
lickiego pochodu wychodziła na
spotkanie procesja z cerkwi. Po
trzykrotnym pochyleniu chorągwi
z obu stron i przywitaniu ducho−
wieństwa, stanowiły już jedna
wspólna procesje. Razem tez od−
prawiano uroczyste nabożeństwo.
Po uroczystości kapłani świecili
wodę w rzece. Wierni napełniali
nią butelki. Wierzono, że jeden jej
łyk doda domownikom siły i zdro−
wia.
Tak to się kończył okres kolędy
rzymskokatolickiej i zaczynała się
Wigilia grekokatolicka.
19
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
O ład w lecznictwie kręgosłupa (1)
specjalistyczny zespół i nawiązaliśmy
współpracę z Polskim Towarzy−
stwem Lekarskim, które przyjęło pa−
tronat nad naszą działalnością. Tak
wyłoniła się wtedy nowa gałąź me−
dycyny – spondyliatria.
2. Społeczna działalność
Gerwazy Świderski
1. U zarania spondyliatrii
(1951)
Było to słoneczne listopadowe po−
południe. Pierwsza sobota po Za−
duszkach. Spadały ostatnie pożółkłe
liście w parku okalającym imponu−
jący gmach ongiś sióstr sercanek,
nazwane po I wojnie światowej Ko−
legium Karola Marcinkowskiego. W
tymże kolegium spotkali się w moim
gabinecie Kliniki Ortopedii wetera−
ni i zasłużeni wielce mistrzowie w
leczeniu chorób i urazów kręgosłu−
pa. I tak przybyli:
– doktor Frąckowiak – neurolog,
– docent Powiertowski – neuro−
chirurg,
– doktor Jeszke – reumatolog,
– docent Borszewski – chirurg,
– doktor Tomaszewska – fizjote−
rapeutka i gimnastyka lecznicza.
Tematem naszych rozmów była
troska o ówczesny stan leczenia pa−
cjentów z kręgosłupem.
Niepokoił nas fakt, że mimo wyso−
kiego poziomu terapii w niektórych
placówkach w kraju i za granicą,
ogólny poziom tych usług był nieza−
dowalający. Nie odpowiadał bowiem
ówczesnemu poziomowi wiedzy le−
karskiej w tej dziedzinie. Przyczyną
był i jest nadal ten niepokojący stan,
że pacjenci wędrują od jednego spe−
cjalisty do drugiego, a w końcu pa−
dają ofiarą znachorów, zielarzy, krę−
garzy i innych biznesmenów. Dla−
tego też założyliśmy wtedy między−
Od 1951 r. rozwinęliśmy ścisłą
współpracę z klinikami ortopedii
(Świderski), neurochirurgii (Po−
wiertowski, Stachowski i Tokarz),
chirurgii ogólnej (Borszewski), Szpi−
talem Miejskim nr 1 (Kaliszewski),
z wojewódzką przychodnią (Gwiz−
dowki) oraz sanatorium w Kościa−
nie (Tomaszowska, Milanowska,
Konieczna). Zespół ten wymieniał
między sobą pacjentów, konsulto−
wał i wspólnie leczył. Poznańskie
doświadczenia w krótkim czasie
przejęło wiele ośrodków w Polsce. I
tak w Piekarach Śląskich (Sowiń−
ski, Daab), w Warszawie Konstan−
cinie (Weiss, Haftek, Kiwerski), w
Szczecinie (Żuk, Kowalewski), w
Zdunowie (Stachurski), w Krako−
wie (Markowa), w Gdańsku (Hla−
waty), w Lublinie (Skwarcz), w
Otwocku (Malawski), w Wałbrzy−
chu (Krawczyk), w Opolu (Pizio),
w Gnieźnie (Grzesik), w Zgorzelcu
(Szadek), w Świebodzinie (Wie−
rusz) i Korfantowie (Bilik). Działali
oni wpierw z sekcją spondyliatrii w
Poznaniu. Wkrótce przekształciła
się ona w Ogólnopolską Sekcję
Spondyliatrii, a później w Krajowy
Komitet Lecznictwa Chorób i Ura−
zów Kręgosłupa. W 1960 Świderski
przedstawił na zebraniu Zarządu
Głównego Polskiego Towarzystwa
Ortopedów sytuację panującą w
lecznictwie kręgosłupa. Gremium
zebrane pod przewodnictwem prof.
Garlickiego postanowiło, że nadal
należy rozwijać tę dziedzinę zarów−
no leczniczą jak i naukową we
współpracy tylko z Polskim Towa−
rzystwem Lekarskim, a nie ortope−
dycznym, ponieważ do Polskiego
Towarzystwa Lekarskiego może
wstąpić każdy specjalista. Prof. Świ−
derski uznał takie rozwiązanie za
właściwe. Wkrótce, bo już w roku
1963, za radą prof. Tutkowa, prze−
wodniczącego tego towarzystwa,
nawiązał współpracę z zagranicą: z
Dreznem, Monachium, Heidelber−
giem i Monastyr. W 1975 r. zawiązał
Światową Federację Chirurgów
Kręgosłupa przy Światowej Organi−
zacji Zdrowia, jako agendę Rady
Międzynarodowych Instytucji Me−
dycznych. Ta federacja powołała
Międzynarodową Akademię Chi−
rurgii Kręgosłupa, a ta z kolei w
1981 r. pierwszą w świecie klinikę
spondyliatrii, z kilkoma przychod−
niami we Wrocławiu (ul. Bierutow−
ska i ul. Asnyka).
3. Pierwsze zwiastuny
państwowych decyzji
W 1972 r. postawieniem ministra
zdrowia po ogłoszeniu konkursu G.
Świderski objął kierownictwo Klini−
ki Ortopedii we Wrocławiu
(13.05.1973). Wkrótce uzyskał ak−
ceptację wiceministra zdrowia Kędzi
na utworzenie trzydziestołóżkowego
oddziału klinicznego oraz trzech
przychodni specjalistycznych.
W tym samym roku wicepremier
Jan Mitręga, jednocześnie minister
górnictwa i rnergetyki, powołał G.
Świderskiego na krajowego konsul−
tanta spondyliatrii. Ten zorganizo−
wał stuosobowy zespół specjalistów
ortopedii oraz magistrów gimnasty−
ki leczniczej. Działali oni i działają
nadal w szpitalach górniczych w
Zabrzu, Jastrzębiu Zdroju, Katowi−
cach, Gliwicach. Współpracowali ze
Szpitalem Wojewódzkim w Pieka−
rach Śląskich oraz sanatoriami w
Iwoniczu i Goczałkowicach.
Każdego miesiąca odbywały się
konsultacje i szkolenia prowadzone
kolejno w poszczególnych ośrod−
kach. Już w latach 50. dzięki pręż−
nej współpracy z ortopedami kolej−
no powstały tu ośrodki terapii cho−
rób kręgosłupa w śląskich zjedno−
czeniach górnictwa i hutnictwa
W 1975 r. zaczęły się ukazywać
pierwsze na święcie biuletyny po−
święcone spondyliatrii, natomiast od
1960, aż do dnia dzisiejszego, wyda−
wane są kolejne monograficzne opra−
cowana „Spondyrologii”. We Wrocła−
wiu udało się nawiązać ścisłą współ−
pracę z Kliniką Neurologii (Wroń−
ski), Kliniką Neurochirurgii (Jar−
mundowicz), Klinicznym Szpitalem
Wojskowym (Holak, Biliński), Radio−
logii z tego szpitala (Kassolik, Santo−
rowski) i Rehabilitacji im. Woje−
wódzkim Szpitalem w Trzebnicy
(Przybylski). Zespół ten zainicjował
w 1975 r. powstanie na Politechnice
Wrocławskiej Instytutu Spondylome−
chaniki (Będziński, Śliwa). W 1993 r.
powołano we Wrocławiu Polskie To−
warzystwo Opieki nad Porażonymi
po Złamaniu Kręgosłupa wraz z bar−
dzo aktywnie działającą wspólnotą
leczących i leczonych. Zespół ten
podjął również bardzo aktywną dzia−
łalność w zakresie leczenia wad po−
stawy oraz następstw przeciążenia
kręgosłupa intensywnymi wysiłkami.
Główną rolę w tej działalności ode−
grała pani dr Świderska, która pro−
wadzi gimnastyką selektywną lecz−
niczą w szkołach powszechnych,
współdziałając z kuratorium wro−
cławskim. Od 30 lat wykłada profi−
laktykę przeciążenia w zawodach
wymagających intensywnego wysił−
ku w Akademii Muzycznej Chopina
w Warszawie. W tych latach pod jej
kierownictwem 40 magistrów uzy−
skało tytuły naukowe. Niezależnie od
tego prowadzimy selektywną kultu−
rę fizyczną u pacjentów z chorym
kręgosłupem po zakończeniu podsta−
wowego leczenia. Pierwsze kluby po−
wstały w Poznaniu w 1951 w wyniku
współpracy z Akademią Wychowa−
nia Fizycznego (Kabsch, Dworak).
Cdn.
Klinika Chorób i Urazów Kręgosłupa we Wrocławiu.
V Jubileuszowa Konferencja Torakochirurgiczna „Wrocław – Lwów”
Wymiana doświadczeń i wspólne programy naukowe
Mija pięć lat od chwili gdy w
2001 roku została
zapoczątkowana współpraca
pomiędzy Wrocławskim
Ośrodkiem Torakochirurgii a
Lwowskim Stowarzyszeniem
Torakochirurgów.
Porozumienie dwóch dużych
ośrodków chirurgii klatki piersio−
wej, z tradycjami sięgającymi począt−
ków ubiegłego stulecia, zawdzięcza−
my autorytetom prof. Jerzego Koło−
dzieja – kierownika WOT oraz prof.
Oleksandra J. Ladnyja – prezesa
Lwowskiego Stowarzyszenia Tora−
kochirurgów. Na mocy tego poro−
zumienia, będącego jednym z kół
zamachowych owocnej pięcioletniej
współpracy pomiędzy Lwowskim
Narodowym Uniwersytetem Me−
dycznym im. Daniła Galickiego a
Akademią Medyczną we Wrocła−
wiu, odbyły się do tej pory cztery
konferencje, naprzemiennie w obu
miastach.
V, jubileuszowa już, konferencja
odbyła się we Lwowie w dniach 21−
22 września 2006 roku. Patronat
nad nią objął JM Rektor Lwowskie−
go Uniwersytetu Medycznego prof.
Borys Ziemenkowski oraz minister
ochrony zdrowia Ukrainy repre−
zentowany przez naczelnika ochro−
ny zdrowia województwa lwowskie−
go prof. I. Herycza. Obradom,
oprócz kierowników ośrodka lwow−
skiego i wrocławskiego, przewod−
niczył także prof. A.W. Makarow
– konsultant krajowy Ukrainy ds.
chirurgii klatki piersiowej oraz
prof. T. Fecycz – kierownik Kate−
dry Onkologii Uniwersytetu Me−
dycznego we Lwowie. Pracami
Komitetu Organizacyjnego kiero−
wał prof. O. Ladnyj.
W tym roku konferencja miała,
inaczej niż w poprzednich latach,
zasięg ogólnoukraiński. Oprócz za−
proszonych wrocławskich torako−
chirurgów, udział w niej wzięli przed−
stawiciele wszystkich oddziałów i
akademickich ośrodków klinicz−
nych chirurgii klatki piersiowej na
Ukrainie. Najliczniejsze delegacje
przybyły z Kijowa, Charkowa oraz
Dniepropietrowska. Zaznaczyć na−
leży, że spotkanie to było również
nieoficjalną pierwszą konferencją
założonego w ubiegłym roku Ukra−
ińskiego Towarzystwa Torakochi−
rurgów. W pierwszym dniu obrad,
które odbyły się na Uniwersytecie
Medycznym, omawiano aktualne
problemy torakochirurgii: leczenie
chirurgiczne raka płuca oraz gruź−
licy. Gruźlica na Ukrainie stanowi
bardzo poważny problem epidemio−
logiczny i u wielu chorych wymaga
leczenia operacyjnego, w tym daw−
no zapomnianych w Polsce zabiegów
pełnej torakoplastyki. Szczególne
zainteresowanie wzbudziła wśród
uczestników konferencji nowator−
ska metoda „elektrycznego zgrze−
wania” miąższu płucnego w trakcie
jego cięcia, zaproponowana przez
zespół prof. Makarowa z Kijowa. W
trakcie pierwszego dnia wygłoszo−
no aż 24 referaty naukowe. Drugie−
go dnia kongresu obrady odbyły się
w sali konferencyjnej Lwowskiego
Regionalnego Centrum Onkologicz−
nego i dotyczyły leczenia chirurgicz−
nego chorób onkologicznych klat−
ki piersiowej. Była to najbardziej
owocna część obrad, ponieważ mia−
ła ona charakter „okrągłego stołu”,
co umożliwiało bezpośrednią wymia−
nę doświadczeń dotyczących wyżej
wymienionego zagadnienia. Po ob−
radach goście konferencji zwiedza−
li nowoczesne, niedawno oddane do
użytku, Regionalne Centrum Onko−
logiczne. Popołudnie poświęcono na
wycieczkę z przewodnikiem po za−
bytkach Lwowa.
Ukoronowaniem pięcioletniej
współpracy torakochirurgów lwow−
skich i wrocławskich było zainicjo−
wane przez prof. J. Kołodzieja i prof.
O. Ladnyja, wydanie książki po−
święconej 100−leciu chirurgii klat−
ki piersiowej. Zawiera ona, oprócz
historii obu ośrodków torakochi−
rurgicznych, referaty przedstawio−
ne na wszystkich dotychczaso−
wych konferencjach. Do chwili
obecnej coroczne spotkania zaowo−
cowały nie tylko poznaniem klinicz−
nych ośrodków oraz piękna miast
Wrocławia i Lwowa, ale również
pozwoliły na wzajemną wymianę
doświadczeń oraz staże naukowe.
Zapoczątkowano także wspólny
program dotyczący chirurgiczne−
go leczenia raka płuca.
Konrad Pawełczyk
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
20
Szkice motocyklowe III
Dokończenie
Opowiadam mu dalej, że jako pół−
sierota, z podstawowym utrzyma−
niem, studiujący i uczący się najszla−
chetniejszego zawodu, chciałem za
wszelką cenę wyrwać się na Za−
chód, do lepszego, wolnego życia.
Jakimś cudem w '87 dostałem od
przyjaciela z Niemiec Zachodnich
zaproszenie, a Biuro Paszportowe
wydało mi dokument. Noc stałem
za wizą i wziąwszy urlop dziekański
pierwszy raz wyrwałem się do inne−
go świata. Za pieniądze z odprawy
pośmiertnej po ojcu, zdeponowane
w dolarach, kupiłem bilet lotniczy i
poleciałem na Zachód do Mona−
chium. Byłem tam prawie pół roku.
Pracowałem w różnych zawodach.
Uczyłem się wolności. Byłem za−
chwycony i żądny wrażeń. Wróci−
łem stamtąd autostopem, a za zaro−
bione pieniądze kupiłem pierwszy
motor, jawę 350. Potem tym moto−
rem co roku jeździłem do pracy i
mój poziom życia bardzo się pod−
niósł. Stać mnie było na wynajęcie
mieszkania, motor, samochód, nar−
ciarstwo... Jednak moje życie na
Zachodzie to inne opowiadanie i
mówię mu, że chcę się skupić na
dwóch obrazach.
Obraz pierwszy
Jeżdżąc autostradą do Mona−
chium. wielokrotnie przekraczałem
granicę obok Hof, granicznej miej−
scowości. Opiszę ci ją, bo dziś na tej
trasie widać tylko dwie wieże war−
townicze, ale o tym i tak wiedzą tyl−
ko wtajemniczeni. Spróbuję to zro−
bić jednym zdaniem. Granica mię−
dzy Zachodem, a Wschodem wyglą−
dała jak to, co ogląda się w Au−
schwitz−Birkenau. Na słupach z ce−
ramicznymi izolatorami rozwieszo−
ny drut kolczasty, kable doprowa−
dzające do nich prąd, 10 m zaorane−
go pola z tabliczkami: Uwaga miny
– w języku niemieckim i rosyjskim
– wieże strażnicze z reflektorami,
karabinami maszynowymi i strzel−
cami. Wszędzie prąd, miny, wozy
pancerne, karabiny i żołnierze. Te
konstrukcje postawił jednak
Wschód, aby jego obywatele, w tym
również Polacy, nie mogli swobod−
nie przejść na Zachód. Po tamtej
stronie nic podobnego nie było. Czło−
wiek tę granicę w wyznaczonym
miejscu, z odpowiednim dokumen−
tem i pod karabinami, przekracza.
Nagle zaczyna oddychać świeżym,
wolnym powietrzem, bardziej ziele−
ni się trawa, a ludzie są do siebie
przyjaźnie nastawieni. Jednak gdy
robi to w drugą stronę zastanawia
się dlaczego z własnej woli dał się i
to przez „swoich” zamknąć. Potem
też przez ziomków jest przesłuchi−
wany w tzw. biurach paszportowych
i koszmar niewoli powraca. Tak więc
do następnego wyjazdu cierpi i prze−
żywa rozterki – być tam w wolno−
ści, czy tu z rodziną i przyjaciółmi.
Obraz drugi
Jesienią '89, a więc Mikołajku,
gdy byłeś prawie od roku na świe−
cie, wybierałem się do Kanady i po−
trzebowałem biletu lotniczego. Z
informacji wynikało, że najtańszy
dostanę w Berlinie Zachodnim – ze
zniżką studencką – a lot miał być z
Amsterdamu do Toronto. Z pieniędz−
mi m.in. uzyskanymi ze sprzedaży
jawy, znalazłem się w Berlinie, aku−
rat w dniu, kiedy Wodzowie ogłosili
ponowne połączenie Berlina. Walił
się więc mur berliński. Z biletem w
kieszeni na drugi kontynent świę−
towałem z Niemcami dzień wolno−
ści. Nie do końca mogłem się z ich
świętem identyfikować, ale co mi
tam, już wtedy czułem się Obywa−
telem Świata. Na ulicach było
wszystko: muzyka z aut, klaksony,
strzelające szampany, tańce i śpie−
wy. Nikomu dość niska temperatu−
ra i ciężkie od chmur niebo nie prze−
szkadzało i nie psuło świątecznego
nastroju. Mercedesy, golfy, BMW,
hondy i yamahy mieszały się z pla−
stikiem trabantów i dymiącymi z rur
wydechowych MZ. Eleganckie i
drogie ubrania zachodnich Niem−
ców kontrastowały z marmurkowy−
mi dżinsami i kratą koszul flanelo−
wych. Obywatele Wschodu otrzy−
mywali w wyznaczonych punktach
100 zachodnich marek i od razu je
wydawali. Kilka takich miejsc było
obok domów publicznych i część
mężczyzn po odebraniu kasy od
razu znikała w bramie domu uciech.
Inni kupowali to, co było legendą
Zachodu, i nosili w siatkach i na ra−
mionach zgrzewki coca coli, skrzyn−
ki bananów, pomarańczy, pudła z
kolorowymi telewizorami i wieżami
hi−fi. Zachodni Niemcy chodzili z siat−
kami sektów i po prostu je wśród
Wschodnich rozdawali. Wszędzie pili
i bawili się. Wśród ludzi krążyły ka−
wałki muru berlińskiego. Kontrast
Zachodu i Wschodu był niemal po−
rażający. Jedni autentycznie cieszyli
się i bawili, drudzy na twarzach mie−
li wymalowane różne stany uczuć:
radość nawet ze łzami, zagubienie
nowym i innym, nerwowość działa−
nia, a nawet strach i obawę, czy to
aby nie na chwilę i znów trzeba bę−
dzie wrócić za mur i druty kolcza−
ste. W pewnym momencie na sze−
ściopasmówce koło katedry, ruiny
z II wojny światowej, na czerwonym
świetle stanęło pięć aut zachodnich
i trabant. Za nimi stały inne auta
różnych marek. Wszystkie zaczęły
ostro gazować. Będą wyścigi, ale kto
z kim, pomyślałem. Przechodnie za−
mienili się w kibiców i zaczęła się
wrzawa. Zielone światło i trabant w
białych obłokach dymu z rury wy−
dechowej wyrwał do przodu. Pozo−
stałe auta, jakby ich kierowcy wcze−
śniej się umówili, nie ruszyły z miej−
sca. Fantastycznie. Wszyscy byli tak
samo zaskoczeni jak usatysfakcjo−
nowani „wynikiem” wyścigu. Gwiz−
dali, klaskali, śmiali się do rozpuku.
Wszystko trwało tylko chwilę, na−
wet nie do kolejnej zmiany świateł.
Grubo po północy upojony wraże−
niami wracałem metrem do już by−
łego Berlina Wschodniego na pociąg
do Wrocławia, żeby się ostatecznie
przygotować do czekającego mnie
za kilka tygodni wylotu. W metrze
nie było dużo ludzi, za to na podło−
gach było wszystko co człowiek
może po sobie zostawić. Opakowa−
nia, papiery, puszki, butelki, pety,
kawałki jedzenia. Obecny był też
komplet ludzkich wydalin i wydzie−
lin. Widziałem też wiele zużytych
prezerwatyw – myślę, że dorastają−
cy syn powinien znać i zapamiętać
historię ojca. Wszystkim zmęczony
i ciągle jeszcze trochę oszołomiony
wsiadłem do pociągu do Wrocławia.
Wiedziałem, że byłem światkiem
końca totalitaryzmu w Europie XX
wieku.
– Rok później wracałem Mikołaju
z Kanady do ciebie i mamy miesz−
kających w prawdziwie Wolnej Pol−
sce. Mogłem przerwać przygotowa−
nia do naszej ucieczki z Polski. Co
prawda Polska wolność przez ukła−
dy Okrągłego Stołu rozmyła się,
a wolne wybory nie do końca były
wolne, to jednak kraj był odmienio−
ny i ostatecznie 18 września 1993
roku okupant wyniósł się. Trwało
to 54 lata.
W Berlinie zakupy były błyska−
wiczne. Kupiliśmy wszystko co było
zaplanowane i dodatkowo strój na
FOT. ANDY CROSS
Mur (III)
deszcz, rękawiczki bez palców,
praktyczną saszetkę na pas i kilka
prezentów. Nie było tylko bagażni−
ka montowanego w miejsce tylne−
go siedzenia, więc po prostu kupi−
łem go z dostawą do domu. Łącznie
zajęło nam to nieco ponad trzy go−
dziny. Powrót zaplanowaliśmy też
poza głównymi drogami i przez
Wolsztyn. Tam w '91 roku po mo−
ich studiach zamieszkaliśmy otrzy−
mując od burmistrza mieszkanie
kwaterunkowe, a ja pracę i staż w
miejscowym szpitalu. Tam zaczyna−
łem swoją karierę, tam dopadł
mnie wypadek i cierpienie, tam za
część odszkodowania kupiłem za−
bytkową wolsztyńską wieżę ci−
śnień. Dziś do Wolsztyna jeździmy
do prawdziwych przyjaciół i znajo−
mych oraz do naszej wieży.
Zaczynam planować motocyklowy
piknik pod wieżą ciśnień i w mojej
głowie powoli rysuje się kolejny
motocyklowy szkic.
Andy Cross
Fraszki Prozdrowotne
III
Pochodzenie pocałunku. „Le Progrés Médical” z d. 14
stycznia r.b. przytacza spostrzeżenia Pawła Enjoy nad
pochodzeniem pocałunku. Poezja ustępuje tu miejsca
ewolucjonizmowi. Pocałunek, według Enjoy, bywa albo
pochodzenia węchowego albo jadalnego. U rasy żółtej
składa się on z następujących momentów: 1) przykłada−
nie nosa do policzka ukochanej istoty, 2) długi wdech
nosowy przy jednoczesnym opuszczeniu powiek i 3) po−
ruszenie ust nie dotykając niemi policzka. Pocałunek
europejski uważają Chińczycy za wstrętny, przypomina−
jący chęć zjedzenia istoty kochanej; i w istocie usta ukła−
dają się jak u pijawki, a jednocześnie następuje wydzie−
lanie śliny zdradzające apetyt bezwiedny. Tak więc zda−
niem Enjoy, pocałunek „żółty” i „biały” zarówno stano−
wią instynktowe ruchy natury czysto zwierzęcej.
Zdrowie, 1899, XV, 83
Najstarszy człowiek na świecie. W Meksyku
odbył się niedawno pogrzeb człowieka prawdo−
podobnie najstarszego na świecie. Zwał się on
Camprehe i liczył 154 lat życia. Mieszkał ostat−
niemi czasy u swego pra−pra−prawnuka. Pozosta−
wił kopje metryki kościelnej z miasteczka Valla−
dolid (w Hiszpanji), wykazujące, że w roku 1742
urodził się i był ochrzczonym. Za życia opowiadał
o wielu rzeczach, które się wydarzyły w ubie−
głym stuleciu. Pewien ksiądz miejscowy, do któ−
rego kościoła Camprehe uczęszczał, liczący obec−
nie lat 84, opowiada, że Camprehe był już star−
cem, gdy on był chłopcem.
Przewodnik Zdrowia, 1898, IV, 56
opr. Andrzej Kierzek
Na święta
Dużo zdrowia pod choinką!
Tego warto wszystkim życzyć! Na zdziwionego karpia
Wierzcie mi, jeśli chcecie,
Towar to nie do kupienia,
nie wierzcie, jeśli nie chcecie
nie zastąpisz go też niczym.
– nigdy bym nie przypuszczał,
że skończę w galarecie.
Na Mikołaja
Jest Święty Mikołaj
najlepszym lekarzem, Na życzenie wigilijne
smutki dzieci leczy
Wszystkim ludziom dobrej woli,
syropem z ich marzeń.
których przecież nie brakuje,
w czas Wigilii snów spełnienia!
Niech ich serca się radują!
Na ból brzucha
Posłuchajcie obżartucha,
jak narzeka na ból brzucha.
Któż z was chce tak spędzić święta?!
Czas się chyba opamiętać!
Na zastawiony świąteczny stół
Zastawiony świąteczny stół
wreszcie nie wytrzymał
i złamał się w pół.
MAREK
ŁUSZCZKI
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
21
UCHWAŁY ● UCHWAŁY ● UCHWAŁY
UCHWAŁY DOLNOŚLĄSKIEJ
RADY LEKARSKIEJ
Z DNIA 12 PAŹDZIERNIKA
2006 ROKU
NR 121
w sprawie przyznania bezzwrotnej zapomogi
Na podstawie art. 25 ustawy z dnia
17.05.1989 r. o izbach lekarskich (Dz.U.
nr 30 poz. 58 ze zm.) uchwala się, co na−
stępuje:
§1
Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu
przyznaje lek. ... bezzwrotną zapomogę w
wysokości 3.000 PLN brutto.
NR 122
w sprawie przyznania limitu telefonicznego
§1
Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu
przyznaje lek. Bożenie Kaniak, przewodni−
czącej Komisji Socjalnej DRL, miesięczny li−
mit na rozmowy telefoniczne z aparatu pry−
watnego w wysokości 200 PLN brutto.
UCHWAŁY PREZYDIUM
DOLNOŚLĄSKIEJ RADY
LEKARSKIEJ
Z DNIA 20 PAŹDZIERNIKA 2006
ROKU
§1
§1
§1
Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu na
podstawie § 2 ust. 2 uchwały NRL nr 69/06/IV
z dnia 12.12.2003 r. w sprawie wysokości skład−
ki członkowskiej zwalnia lek. ... z obowiązku
opłacania składki członkowskiej za okres od
1.01.2006 do 31.12.2006, lek. ... z obowiąz−
ku opłacania składki członkowskiej za okres od
1.08.2006 do 31.07.2007, lek. ... z obowiąz−
ku opłacania składki członkowskiej za okres od
1.10.2004 do 31.12.2006, z powodu nieuzy−
skiwania dochodu. W przypadku podjęcia zatrud−
nienia przez lekarza zwolnienie traci moc.
Zgodnie z regulaminem Dolnośląskiej Izby
Lekarskiej we Wrocławiu do zadań pełnomoc−
ników delegatur DIL należy:
1. wykonywanie czynności zleconych przez
DRL,
2. współpraca między organami samorządu
terytorialnego i administracji państwowej,
3. organizowanie działań samorządu teryto−
rialnego lekarzy, a w szczególności:
– opiniowanie przedstawicieli DRL do składu
komisji konkursowych na stanowiska ordy−
natorów, dyrektorów, zastępców dyrektorów
ds. lecznictwa,
– wskazywanie przedstawicieli DRL do kon−
kursów na stanowiska pielęgniarek i położ−
nych, do rad społecznych oraz do konkursów
ofert spośród przewodniczących kół tereno−
wych DIL,
– opiniowanie rejonów wyborczych,
– opiniowanie przedstawicieli DRL delegowa−
nych do tworzenia oraz wyborów w kołach te−
renowych DIL,
– opiniowanie zespołów wizytacyjnych oraz
wizytacje gabinetów w szczególnych przypad−
kach,
– opiniowanie wniosków o bezzwrotne zapo−
mogi,
– opiniowanie pism i skarg dotyczących dele−
gatury kierowanych do biura DIL.
Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu
ustala termin XXIV Zjazdu Delegatów DIL na
dzień 10 marca 2007 r. (sobota).
NR 130
w sprawie przyznania prawa wykonywania za−
wodu lekarzom
§1
Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu
przyznaje dnia 16.11.2006 r. prawo wykony−
wania zawodu lekarza wszystkim lekarzom,
członkom Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, któ−
rzy zdali z wynikiem pozytywnym Lekarski
Egzamin Państwowy dnia 4.11.2006 r. i złożą
wniosek o przyznanie prawa wykonywania
zawodu do dnia 30.11.2006 r.
NR 131
w sprawie skreślenia z listy członków Komisji
Socjalnej DRL
§1
NR 123, NR 124, NR 125
w sprawie przyznania bezzwrotnej zapomogi
§1
Prezydium DRL we Wrocławiu przyznaje bez−
zwrotne zapomogi lek. ... w wysokości 5.000
PLN brutto, lek. dent. ... w wysokości 2.000
PLN, lek. ... w wysokości 1.850 PLN w celu
dofinansowania wykonania nagrobka śp. lek.
Ireny Runge−Fahrenholz, ze względu na urą−
gający godności zmarłej stan dotychczaso−
wego pomnika.
UCHWAŁY PREZYDIUM
DOLNOŚLĄSKIEJ RADY
LEKARSKIEJ
Z DNIA 9 LISTOPADA 2006 ROKU
Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu
zatwierdza wniosek dr. n. med. Andrzeja Rot−
tera, członka Komisji Socjalnej DRL, o skre−
ślenie z wykazu członków Komisji.
NR 132
w sprawie skreślenia z listy członków Komisji
Młodych Lekarzy DRL
§1
Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu
zatwierdza wniosek przewodniczącego Komi−
sji Młodych Lekarzy DRL o skreślenie z wyka−
zu jej członków lek. Marcina Gliszczyńskiego i
lek. Witolda Marczyńskiego, zgodnie z posta−
nowieniem pkt. 10 regulaminu komisji.
NR 133
NR 126
w sprawie przyznania bezzwrotnej zapomogi
§1
Prezydium DRL we Wrocławiu przyznaje lek.
... bezzwrotną zapomogę w wysokości 3.000
PLN brutto.
UCHWAŁY DOLNOŚLĄSKIEJ
RADY LEKARSKIEJ
Z DNIA 16 LISTOPADA 2006
ROKU
w sprawie składu osobowego Komisji Legi−
slacyjnej DRL
§1
Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu zatwier−
dza wniosek przewodniczącego Komisji Legisla−
cyjnej DRL, zgodnie z pkt. 15 regulaminu komisji,
o skreślenie z wykazu jej członków dr. n. med.
Andrzeja Rottera i lek. Marcina Gliszczyńskiego.
Jednocześnie zatwierdza się udział nowego człon−
ka komisji lek. dent. Ewy Biegańskiej−Sudnik.
NR 127, NR 128, NR 129
NR 134
w sprawie zwolnienia z obowiązku opłaca−
nia składki członkowskiej
w sprawie kompetencji pełnomocników dele−
gatur DIL
NR 135, NR 136
w sprawie przeszkolenia w związku z przerwą
z wykonywaniu zawodu lekarza
§1
W związku z przerwą w wykonywaniu zawodu
lekarza dłuższą niż 5 lat po uzyskaniu dyplo−
mu lekarza, przed uzyskaniem ograniczone−
go prawa wykonywania zawodu lekarza, Dol−
nośląska Rada Lekarska we Wrocławiu kie−
ruje lek. ... na 12−miesięczne przeszkolenie
w następującym zakresie:
– anestezjologia i intensywna terapia 2 mie−
siące
– chirurgia ogólna 2 miesiące
– choroby wewnętrzne 2 miesiące
– ginekologia i położnictwo 2 miesiące
– medycyna rodzinna 2 miesiące
– pediatria 2 miesiące
lek. dent. ... na 12−miesięczne przeszkolenie
w następującym zakresie:
– 6 miesięcy w gabinecie stomatologicznym
Macieja Kaczmarka, specjalisty w dziedzinie
chirurgii stomatologicznej,
– 6 miesięcy w gabinecie stomatologicznym
Janusza Nowickiego, specjalisty w dziedzinie
stomatologii ogólnej i protetyki stomatologicz−
nej.
NR 137
w sprawie ustalenia terminu XXIV Zjazdu De−
legatów DIL
NR 138
w sprawie składu osobowego Komisji Histo−
rycznej DRL
§1
Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu
zatwierdza wniosek przewodniczącego Komi−
sji Historycznej DRL o skreślenie z wykazu jej
członków następujących osób:
Bednorz Włodzimierz
Chojnacki Zygmunt
Konopka Tomasz
Kornaszewski Wacław
Kowal−Gierczak Barbara
Jednocześnie zatwierdza się udział nowych
członków komisji w osobach:
Badura Alicja
Ujec Mieczysław
NR 139
w sprawie nieodpłatnego przejęcia działki
wraz z nieruchomością i wyposażeniem
§1
Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu ze
zrozumieniem przyjmuje propozycję Zarządu
Stowarzyszenia Lekarzy Dolnośląskich doty−
czącą nieodpłatnego przejęcia budynku – Klu−
bu Lekarza przy ul. Kazimierza Wielkiego 45
we Wrocławiu.
Dolnośląska Rada Lekarska uważa, że prze−
słanki historyczne, uczuciowe i korporacyjne
przemawiają za przejęciem tej nieruchomości
przez największego reprezentanta środowi−
ska lekarskiego Dolnego Śląska.
Dolnośląska Rada Lekarska zobowiązuje się do:
1. nieodpłatnego użyczenia dwóch pomiesz−
czeń biurowych obecnie użytkowanych na cele
statutowe Stowarzyszenia Lekarzy Dolnoślą−
skich na okres jego istnienia,
2. utrzymania bieżącego porządku i przepro−
wadzania remontów oraz napraw pomiesz−
czeń,
3. utrzymania prowadzonego wspólnie Klubu
Lekarza oraz jego finansowania (strony
utworzą Radę Klubu Lekarza),
4. zapewniania, iż Stowarzyszenie będzie
działało na prawach komisji Dolnośląskiej
Rady Lekarskiej z rocznym budżetem w kwo−
cie 50.000 PLN i prawem do własnej działal−
ności kulturalnej, szkoleniowej i towarzyskiej,
5. przejęcia dwóch etatów (obecnie zatrud−
nieni konserwatorzy),
6. podjęcia pilnych prac remontowo−adapta−
cyjnych w celu stworzenia Centrum Edukacyj−
no−Kulturalnego „DOM LEKARZA” w obecnej
siedzibie Stowarzyszenia.
§2
Uchwały wchodzą w życie z dniem podjęcia.
Głównym tematem kolejnego spotkania
Komisji Stomatologicznej DIL 29 listopada
br. była problematyka specjalizacji lekarzy
dentystów na Dolnym Śląsku. Mimo że temat
ten był wielokrotnie poruszany na naszych
spotkaniach nie ma nawet oznak zmian na
lepsze. Uczestnicząca w spotkaniu mgr Anna
Krzesińska potwierdziła ten katastrofalny
stan. Głównym problemem jest brak miejsc
specjalizacyjnych. Akademia Medyczna ma
ograniczone możliwości specjalizacyjne,
wszystkie miejsca będące w dyspozycji po−
szczególnych katedr są zajęte przez kolegów
z poprzednich lat. Mgr Anna Krzesińska za−
apelowała do koleżanek i kolegów, aby mobi−
lizowali NZOZ−y posiadające odpowiednie
warunki lokalowe, sprzętowe, a przede wszyst−
kim kadrowe, by starały się o akredytację.
Tylko dzięki zwiększeniu liczby jednostek
specjalizujących możemy ułatwić kolegom
dostęp do specjalizacji.
Ponieważ problem specjalizacji na terenie
całego kraju nie został zadowalająco rozwiąza−
ny z podobnych powodów, Komisja Stomatolo−
giczna DIL podejmuje inicjatywę zorganizowa−
nia Ogólnopolskiej Konferencji Stomatologów,
na której tematyka specjalizacji będzie podsta−
wowym tematem obrad. Dokładne informacje
o konferencji będą ukazywać się w najbliższych
wydaniach Medium. Już teraz apelujemy do ko−
leżanek i kolegów o propozycje inicjatyw sprzy−
jających zwiększaniu potencjału specjalizacji
zarówno w skali regionu jak i w całym kraju.
Równolegle z przygotowaniami do konferencji,
kontynuujemy (dr A. Dziewiątkowska) współ−
pracę z kierownictwem dolnośląskiego sanepi−
du. Ukształtowała się liczna grupa osób aktyw−
nie pracujących na rzecz środowiska (Krysty−
na Berdzik, Alicja Dziewiątkowska, Alicja Fel−
ba, Halina Kowalska, Barbara Mikłaszewska).
Warto wyrazić im publicznie uznanie. Bardzo
aktywnie wspierają działania samorządu w za−
kresie szkoleń prof. dr hab. Jan Wnukiewicz, dr
Bożena Kalmuk, dr Adam Zawada. W ostat−
nich dniach odbyły się obchody Jubileuszu 55−
lecia działalności Polskiego Towarzystwa Sto−
matologicznego, którego aktualnym prezyden−
tem jest prof. Marek Ziętek. W uroczystościach
DIL reprezentowli prezes Andrzej Wojnar i wi−
ceprzewodnicząca Teresa Bujko.
W dniach 3−5 listopada uczestniczyłam wraz
z dr Alicją Felbą w corocznej konferencji leka−
rzy dentystów w Rytrze. Konferencje te, orga−
nizowane od wielu lat, charakteryzują się bar−
dzo wysokim poziomem merytorycznym i or−
ganizacyjnym. Mogą stanowić wzór dla pozo−
stałych izb. Cieszę się, że mogę na drodze kole−
żeńskiej czerpać z doświadczeń kol. Roberta
Stępnia i kol. Tomasza Fortuny. 10 listopada
odbyła się uroczystość nadania Wojewódzkiej
Przychodni Stomatologicznej w Krakowie imie−
nia śp. dr. Zbigniewa Żaka, którego pamięć
uczcili aktorzy bezpłatnym występem w Piw−
nicy pod Baranami. Uroczystość tę uświetnił
FOT. ZDZIS£AWA MICHALSKA
KOMISJA STOMATOLOGICZNA INFORMUJE
swoją obecnością prezes NRL dr Konstanty
Radziwiłł oraz koleżanki i koledzy z całej Pol−
ski. Spotkaniu temu towarzyszyły wspomnie−
nia o naszym koledze i szefie lekarzy denty−
stów w poprzedniej kadencji.
Przypominamy, że na stronie internetowej
są dostępne aktualne informacje o bieżącej
działalności komisji.
Teresa Bujko
Przewodnicząca Komisji Stomatologicznej
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
22
Dolnośląska Jesień Onkologiczna – Piechowice 3−5 listopada 2006
Postępy w leczeniu nowotworów
W dniach 3−5 listopada odbyło
się w Piechowicach sympozjum
naukowo−szkoleniowe.
Składało się ono z dwóch
części. Pierwsza poświęcona
była terapii i diagnostyce
nowotworów głowy i szyi.
W tej części sesji mogliśmy wy−
słuchać wspaniałych wykładowców
z Instytutu Onkologii w Warszawie,
profesorów Włodzimierza Olszew−
skiego, Andrzeja Kułakowskiego,
Macieja Krzakowskiego i docenta
Andrzeja Kaweckiego.
Wykładowcy zwrócili uwagę na
zwiększanie się liczby zachorowań
na raka płaskonabłonkowego narzą−
dów głowy i szyi (HNSCC – head
and neck squamous cell carcinoma)
u osób w starszym wieku, co zwią−
zane jest z wydłużaniem się życia.
Zgodnie z nową klasyfikacją hi−
stologiczną WHO istnieje sześć wa−
riantów raka płaskonabłonkowego,
rozwijającego się w krtaniowej czę−
ści gardła, krtani i tchawicy. Nato−
miast wśród guzów ustnej części
gardła i jamy ustnej wyodrębniono
siedem odmian. Są to:
● rak brodawkowy – verrucous
carcinoma
● rak mieszany podstawnopła−
skokomórkowy – basaloid squamo−
us cell carcinoma
● rak brodawkowaty – papillary
squamous cell carcinoma
● rak wrzecionowatokomórkowy
– spindle cell carcinoma
● rak akantolityczny – acantholi−
tic squamous cell carcinoma
● rak gruczołowo−płaskonabłon−
kowy – adenos squamous carcino−
ma i carcinoma cuniculatum – je−
dynie dla raków ustnej części gar−
dła i jamy ustnej.
Wszystkie te warianty mają ściśle
określony kod morfologiczny – In−
ternational Classification of Disease
for Oncology. Są także specjalne
zalecenia dotyczące sporządzania
raportów histopatologicznych, po−
nieważ stanowią one podstawę w
podejmowaniu decyzji terapeutycz−
nych.
Najważniejszym celem jest prowa−
dzenie leczenia, mając możliwość
przewidzenia jego skuteczności. Ide−
alny czynnik rokowniczy powinien
ułatwić wybór tych chorych, którzy
odniosą największą korzyść z okre−
ślonego sposobu postępowania lub
wyodrębnić inne metody zwiększają−
ce odsetek odpowiedzi na terapię albo
zmniejszające niepożądane działania.
Bardzo zmieniły się w ciągu ostat−
niej dekady schematy leczenia raka
narządów głowy i szyi, ponieważ za
ważny cel uznano, poza wyleczeniem,
zachowanie czynności narządów. Le−
czenie jest wielodyscyplinarne.
W najnowszych badaniach wyka−
zano, że pośrednim znacznikiem nie−
dotlenienia komórek guza jest stę−
żenie osteopontyny w surowicy. Jej
występowanie wiąże się z gorszym
rokowaniem chorych napromienio−
wanych. Duże znaczenie rokowni−
cze ma też ocena niedotlenienia
komórek nowotworowych za po−
mocą pozytonowej tomografii emi−
syjnej z użyciem 1 8f−mizonidazolu.
Zwrócono też uwagę na rokowni−
cze znaczenie receptora naskórko−
wego czynnika wzrostu (epidermal
growth factor receptor – EGFR) cho−
ciaż do jego nadekspresji dochodzi
w większości raków płaskonabłon−
kowych – HNSCC.
Ciekawą wartość rokowniczą
przypisuje się immunohistochemicz−
nemu barwieniu w kierunku EGRF.
Stwierdzono znaczną poprawę loko−
regionalnych wyleczeń wśród cho−
rych na raka o silnej nadekspresji
EGFR poddanych przyspieszonej
radioterapii hiperfrakcjonowanej.
Odwrotną zależność obserwowano
u chorych z nadekspresją EGRF pod−
danych konwencjonalnej radiotera−
pii. Różnicę tę można wyjaśnić wystę−
powaniem dużego odsetka komórek
proliferujących w guzie, co można po−
konać stosując niekonwencjonalne
metody frakcjonowania dawki lub ce−
lowane leczenia przeciw EGFR.
W przewidywaniu ryzyka wznowy
nowotworu jest bardzo przydatna
nierównowaga alleli ustalona na pod−
stawie analizy stanu mikrosatelitar−
nego osoczowego DNA. Zapalenie
błon śluzowych to jedno z najpoważ−
niejszych ubocznych działań skoja−
rzonej chemioterapii. Ostatnie bada−
nia nieoczekiwanie wykazały kore−
lację między nasileniem zapalenia
błony śluzowej a histopatologiczną
odpowiedzią na chemioradioterapię.
***
Drugą część sesji rozpoczął wy−
kład prof. Zygmunta Grzebieniaka
„Rak jelita grubego uwarunkowa−
ny dziedzicznie”.
Diagnostyka rodzinnego raka je−
lita grubego wymaga dużych nakła−
dów pracy i czasu, a także współ−
pracy kilku różnych specjalistów.
Wykrycie rodzinnego występowa−
nia mutacji może wyjaśnić pojawie−
nie się raka jelita grubego i poten−
cjalnie innych nowotworów w mło−
dym wieku. Ponadto wszystkim
członkom rodziny obciążonym ryzy−
kiem zachorowania można zapropo−
nować badania profilaktyczne, po−
zwalające odpowiednio dobrać
schemat nadzoru.
Jeżeli nie wykryje się mutacji, to
członkom rodzin, u których zagro−
żenie rakiem jest zwiększone, moż−
na zaproponować okresowe wyko−
nywanie badań przesiewowych.
W wykładzie przedstawiono dia−
gnostykę różnicową przydatną w po−
stępowaniu z osobą obciążoną ro−
dzinnym wywiadem raka jelita gru−
bego, ze szczególnym uwzględnie−
niem zespołu Lyncha (dziedziczne−
go raka jelita grubego z polipowato−
ścią – HNPCC).
Zalecana diagnostyka laborato−
ryjna przy podejrzeniu zespołu Lyn−
cha to analiza niestabilności mikro−
satelitarnej, badania immunohisto−
chemiczne w tkance nowotworu
oraz analiza DNA pod kątem muta−
cji. Zostały przedstawione także
wytyczne odnośnie klinicznego po−
stępowania po ustaleniu molekular−
nego rozpoznania. Chociaż liczba
chorych na raka jelita grubego ob−
ciążonych wywiadem rodzinnym w
kierunku tego nowotworu jest
duża, u większości nie występuje
żaden z zespołów związanych z jego
rozwojem. Wywiad rodzinny należy
zebrać od każdego chorego i nale−
ży pytać także o inne nowotwory.
Nosiciele zespołu Lyncha są obcią−
żeni zwiększonym, ryzykiem rozwoju
raka jelita grubego 60−70 proc. do 70
roku życia, raka trzonu macicy 30−40
proc. do 70 roku życia oraz w mniej−
szym stopniu raka jelita cienkiego,
raka górnych dróg moczowych z na−
błonka przejściowego, raka żołądka,
raka jajnika, nowotworów mózgu (ze−
spół Turcota) oraz guzów gruczołów
łojowych (zespół Muir−Torre).
Do poradni genetycznej powinni
być kierowani pacjenci:
1. klasyczna rodzinna polipowa−
tość gruczolakowa (familial adeno−
matous polyposis FAP – powyżej 100
proc. polipów o utkaniu gruczolaka),
2. ponad 10 polipów o utkaniu gru−
czolaka,
3. polip o utkaniu gruczolaka
przed 40. rokiem życia,
4. mnogie raki jelita grubego lub
inne guzy typowe dla HNPCC u jed−
nej osoby,
5. rak jelita grubego lub trzonu
macicy przed 50. rokiem życia,
6. rak jelita grubego lub inny no−
wotwór typowy dla HNPCC u dwu
krewnych pierwszego stopnia, nie−
zależnie od wieku, w jakim ustalo−
no rozpoznanie.
Nieco inne są kryteria amster−
damskie:
– rak jelita grubego i/lub rak trzo−
nu macicy albo przejściowo nabłon−
kowy rak moczowodu bądź mied−
niczki nerkowej lub rak jelita cien−
kiego u co najmniej trzech krew−
nych w rodzinie,
– jeden z pacjentów jest krewnym
pierwszego stopnia pozostałych dwu
pacjentów,
– pacjenci pochodzą z co najmniej
dwu kolejnych pokoleń,
– co najmniej jedno rozpoznanie
ustalono przed 50. rokiem życia,
– rozpoznania są prowadzone hi−
stologicznie,
– wykluczono rodzinną polipowa−
tość gruczolakową.
Nieco mniej restrykcyjne kry−
teria, to kryteria Bethesdy. Służą
do wyodrębnienia rodzin, u któ−
rych jest wskazane przeprowadze−
nie dalszej analizy w kierunku ze−
społu Lyncha. U członków rodzi−
ny spełniającej te kryteria wska−
zana jest ocena tkanki nowotwo−
ru, obejmująca analizę niestabil−
ności mikrosatelitarnej oraz bada−
nia immunohisochemiczne. Te
wstępne testy pozwalają wybrać
osoby, u których należy przepro−
wadzić analizę mutacji DNA.
Taka kolejność badań umożliwia
uniknięcie niepotrzebnych analiz
DNA, które są drogie i czasochłon−
ne.
Zainteresowanie wykładem było
ogromne i przełożyło się na burzliwą
dyskusję.
Doświadczenia własne Oddzia−
łu Chemioterapii DCO w leczeniu
celowanym nowotworów litych
przedstawiła ordynator oddziału
dr n. med. Emilia Filipczyk−Cisarż.
Ośrodek wrocławski nie odbiega
od standardów światowych i może
pochwalić się dużymi osiągnięcia−
mi.
Sympozjum, jak zawsze, spełniało
wszelkie możliwe kryteria. Bardzo
ciekawe wykłady umożliwiały posze−
rzenie wiedzy i zaznajamiały z aktu−
alnymi doniesieniami innych ośrod−
ków. Spotkania towarzyskie pozwa−
lały odnowić stare znajomości, za−
wrzeć nowe, a wszystko to w pięk−
nym hotelu „Las”, gdzie i zadaszo−
ny grill, i basen z saunami, jacuzzi, i
bilard.
Zorganizowali sympozjum i świet−
nie go poprowadzili prezes Oddzia−
łu Wrocławskiego PTO dr n. med.
Marek Bębenek i zastępca prezesa
oddziału dr n. med. Emilia Filipczyk−
Cisarż.
Na zakończenie mam jedno pyta−
nie: Przyjechało dużo młodych le−
karzy. Dlaczego nie uczestniczyli w
wykładach?
Renata Wojtala
Katedra i Zakład Anatomii
Patologicznej
Akademii Medycznej
we Wrocławiu
Przeciw chorobie zapomnienia
Zaczyna się od kłopotów z pamię−
cią. Ulatują z głowy nazwiska, daty,
tytuły książek, sprawiają trudność
drobne czynności. Pojawia się po−
dejrzliwość, rozdrażnienie, niemoż−
ność skupienia uwagi, często także
depresja. Późniejszy przebieg cho−
roby to już staczanie się po równi
pochyłej. Chory wychodzi z domu i
nie potrafi wrócić z powrotem, nie
rozpoznaje swoich dzieci, bo jego
pamięć się rozpada…Z myślą o ta−
kich pacjentach powstaje Ośrodek
Alzheimerowski w Ścinawie.
Po wielu miesiącach żmudnych
prac budowlanych 27 listopada br.
nastąpił odbiór techniczny budyn−
ku Ośrodka Alzheimerowskiego
wrocławskiej Akademii Medycznej
w Ścinawie. Niebawem rozpocznie
się jego wyposażanie. W drugim
kwartale 2007 r. ośrodek przyjmie
pierwszych pacjentów.
Niegdyś kopciuszek „bidul” dziś
nowoczesny, estetyczny trzykondy−
gnacyjny obiekt po gruntownym
remoncie i adaptacji, zachwyca prze−
stronnością i ciepłem.
– W obszernych 1− lub 2−osobo−
wych zróżnicowanych architekto−
nicznie pokojach, przewidziano 68
miejsc i standardowe wyposażenie:
szpitalne łóżka rehabilitacyjne, stoli−
ki, szafy, krzesła, telewizory i telefon.
Przy pokojach znajduje się łazienka i
sanitariat. W trosce o bezpieczeństwo
pacjenta w pokojach zainstalujemy
kamery umożliwiające całodobowy
monitoring – wyjaśniał Michał Hajt−
ko, główny inicjator przedsięwzięcia
i dyrektor ścinawskiego ośrodka
podczas uroczystego odbioru obiek−
tu od głównego wykonawcy – Przed−
siębiorstwa Budowlanego MAXBUD
ABJ z Wrocławia.
W ośrodku będą sale do zajęć ru−
chowych, muzykoterapii, rehabilita−
cji itp., a także sale szczególnego nad−
zoru medycznego. Pokoje obsługi le−
karskiej, pielęgniarskiej, pomieszcze−
nia dla administracji i część laborato−
ryjną ulokowano na parterze. Rodzin
pacjentów zamieszkają w 15 pokojach
hotelowych na II piętrze.
– Nasz ośrodek jest pierwszym
tego typu w Polsce i drugim w Eu−
ropie. Powstał dzięki determinacji i
ogromnej życzliwości wielu gre−
miów. Najważniejszym jest Akade−
mia Medyczna. Dostrzegając zjawi−
sko narastania w społeczeństwie
problemu chorób otępiennych, wni−
kając w jego potrzeby, uczelnia z
ogromną determinacją podjęła sta−
rania o utworzenie w Ścinawie
ośrodka badawczo−naukowo−dy−
daktycznego.
– Mieliśmy świadomość, że będzie
to pionierskie w skali kraju przedsię−
wzięcie. Od Starostwa Powiatowego
w Lubinie kupiliśmy nieruchomość i
14 grudnia 2005 r. rozpoczął się re−
mont budynku Ośrodka Badawczo−
Naukowo−Dydaktycznego Chorób
Otępiennych – powiedział prof. Ry−
szard Andrzejak, rektor Akademii
Medycznej we Wrocławiu.
By zgromadzić pieniądze na wy−
konanie projektu powołano Funda−
cję Alzheimerowską. W gronie
pierwszych darczyńców znalazły się
KGHM Polska Miedź S.A., wrocław−
ska kuria z ks. kard. Henrykiem
Gulbinowiczem. Dzięki apelowi do
wiernych zebrano na ten cel około
100 tys. zł. Inicjatywę wsparła też
grupa biznesmenów. Prace remon−
towo−adaptacyjne za 7,5 mln zł
w 75% sfinansował Europejski
Fundusz Rozwoju Regionalnego.
1,8 mln zł dało Ministerstwo Zdro−
wia, a 300 tys. zł, z własnych środ−
ków przekazała wrocławska AM.
– Spodziewamy się, że ośrodek
kompleksowo rozwiąże problemy
diagnostyczne, terapeutyczne i re−
habilitacyjne osób z chorobą otę−
pienną. Będziemy prowadzić dzia−
łalność naukowo−badawczą i lecz−
niczą, szkolić pracowników medycz−
nych i socjalnych pracujących z pa−
cjentami dotkniętymi przez te cho−
roby, a także z ich rodzinami – po−
wiedział prof. R. Andrzejak.
Jadwiga Wardach
23
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
Oddział Wrocławski Towarzystwa Internistów Polskich za−
prasza na posiedzenie naukowo−szkoleniowe poświęcone
Harmonogram szkoleń dla lekarzy stomatologów
i średniego personelu medycznego
POSTĘPOM
W GASTROENTEROLOGII
które odbędzie się 14 grudnia 2006 roku o godz. 12.30
w sali wykładowej im. E. Biernackiego
Wybrzeże L. Pasteura 4 we Wrocławiu
Posiedzenie przygotował Zespół Specjalistów
z EuroMediCare,
Szpitala Specjalistycznego z Przychodnią
ul. Pilczycka 144−148
54−144 Wrocław
12.30−12.50 Endoskopia kapsułkowa – dr n. med. Igor
Łebski
12.55−13.25 Endoultrasonografia – prof. dr hab. Jarosław
Leszczyszyn
13.30−13.50 Manometria przełyku i anorektalna. Fizjote−
rapia metodą biofeedback – dr n. med. Igor Łebski
Uczestnikowi posiedzenia przysługują 3 punkty edukacyj−
ne na podstawie Rozporządzenia Ministra Zdrowia z 6 paź−
dziernika 2004 r., w sprawie sposobu dopełnienia obowiąz−
ku doskonalenia zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów
oraz akceptacji Komisji ds. Kształcenia Specjalistycznego i
Ustawicznego TIP (nr sygn. KKSU 120/2006), a także zgod−
nie z Uchwałą Nr 0038/06/P−V Prezydium Naczelnej Rady
Lekarskiej z dnia 3 lutego 2006 r.
Przewodnicząca Oddziału Wrocławskiego TIP
dr hab. Anna Skoczyńska,
prof. nadzw. AM
Katedra i Zakład Medycyny Rodzinnej AM we Wrocławiu,
Stowarzyszenie Przyjaciół Medycyny Rodzinnej i Lekarzy
Rodzinnych, Polskie Towarzystwo Medycyny Rodzinnej
KONFERENCJA
NAUKOWO−SZKOLENIOWA
16 grudnia 2006 w godz. 9.30−15.00
w sali wykładowej Katedry Medycyny Rodzinnej przy ul. Sy−
rokomli 1
PROGRAM
9.30−10.00 – Rejestracja uczestników konferencji
10.00−11.30 – Warsztaty z EKG, cz. 3 – dr n. med. Woj−
ciech Kucharski (Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych,
Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu)
11.30−12.15 – Medycyna pracy w praktyce lekarza ro−
dzinnego – dr n. med. Jarosław Tomczyk (dyrektor Woje−
wódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we Wrocławiu)
12.15−12.30 – Dyskusja
12.30−13.00 – Przerwa/lunch świąteczny
13.00−13.45 – Otyłość pokarmowa. Etiologia, diagnosty−
ka, terapia – dr n. med. Anna Zmarzły (Oddział Interni−
styczny Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Grom−
kowskiego we Wrocławiu)
13.45−14.30 – Terapia żywieniowa w leczeniu objawów
somatycznych psychogennych zaburzeń odżywiania – dr
n. med. Anna Zmarzły (Oddział Internistyczny Wojewódzkie−
go Szpitala Specjalistycznego im. Gromkowskiego we Wro−
cławiu)
14.30−14.45 – Dyskusja
14.45−15.00 – Zamknięcie konferencji
Każdy z uczestników sympozjum otrzyma certyfikat przy−
znający 4 punkty edukacyjne zgodnie z Rozporządzeniem
Ministra Zdrowia z dnia 6 października 2004 r. (Dz.U.
04.231.2326) w sprawie sposobów dopełnienia obowiązku
doskonalenia zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów.
Serdecznie zapraszamy lekarzy rodzinnych, lekarzy podsta−
wowej opieki zdrowotnej oraz wszystkich zainteresowanych.
Partnerzy konferencji: SANOFI AVENTIS, PLIVA KRAKÓW
Podczas konferencji odbędzie się quiz świąteczny z nagro−
dami.
Adres Komitetu Organizacyjnego:
Katedra i Zakład Medycyny Rodzinnej AM
ul. Syrokomli 1
51−141 Wrocław
tel. (071) 326 68 71
ESDENT
Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej
ul. Pomarańczowa 8, 54−058 Wrocław
tel. (071) 353 83 51, tel./fax (354) 02 17
[email protected],www.ede.pl
STYCZEŃ
12−13.01.2007(sobota/niedziela)
Temat szkolenia: „Zaburzenia narządu żucia. Część IV. Kurs
praktyczny”
Wykładowca lek. stom. Jens Katzschner
Miejsce szkolenia: sala fantomowa, ul Pomarańczowa 8, Wro−
cław
13.01.2007 (sobota)
Temat szkolenia: Podstawy ergonomii. Zasady asystowania
w stomatologii. Część I
Wykładowca: dr n. med. Marek Bladowski
Miejsce szkolenia: sala wykładowa, ul. Pomarańczowa 8, Wro−
cław
27−28. 01.2007 (sobota/ niedziela)
Temat szkolenia: Strategia w leczeniu ortodontycznym. Wek−
tory i momenty sił. Wygięcia, V teoria, pętla T, łuk intruzyj−
ny, łuk ekstruzyjny, prostowanie i przesuwanie zębów trzo−
nowych. Kurs praktyczny I stopień.
Wykładowca: Dr Mudr Milosz Szpidlen, Uniwersytet w Ołomuń−
cu
Miejsce szkolenia: sala wykładowa, ul. Pomarańczowa 8, Wro−
cław
27. 01. 2007 (sobota)
Temat szkolenia: Stomatologia estetyczna od podstaw. Kurs
praktyczny I stopnia
Zakładania koferdamu – ćwiczenie na fantomie. Zmiana
kształtu zęba – modelacja z wosku.
Przygotowanie matrycy silikonowej – ćwiczenie na fanto−
mie. Preparacja ubytku wg zasad techniki
Dr L. Vaniniego. Odbudowa estetyczna ubytku klasy IV)
Wykładowca: lek. stom. Maxim Stošek, Słowacja
Miejsce szkolenia: sala fantomowa, ul. Pomarańczowa 8, Wro−
cław
LUTY
3. 02. 2007 (sobota)
Temat szkolenia: Wkłady koronowo−korzeniowe. Szkolenie
praktyczne.
Wykładowcy: lek. stom. Jerzy Pytko, Paweł Radziejewski
Miejsce szkolenia: sala fantomowa, ul. Pomarańczowa 8, Wro−
cław
10. 02. 2007 (sobota)
Temat szkolenia: Implantologia krok po kroku. Szkolenie dla
początkujących
Wykładowcy: dr med dent. Gregor Chmiel, lek. stom. Michał
Jóźwiak
Miejsce szkolenia: sala wykładowa, ul. Kopernika 5, Wrocław
17.−18. 02. 2007 (sobota/niedziela) Łódź
Temat szkolenia: Ergonomia Stopień II. Precyzyjne zabiegi w
protetyce. Szkolenie praktyczne Onlay /Inlay.
Wykładowcy: dr n. med. Tomasz Dzieniakowski, hig. stom.
Beata Grzegorek
Miejsce szkolenia: ul. Pomorska 251, sala fantomowa 133,
Łódź
MARZEC
8. 03. 2007 (czwartek) KRAKDENT
Temat szkolenia: Ergonomiczne zasady pracy, zespołu
stomatologicznego. (Tematyka: Zarządzanie zespołem.
Komunikacja w gabinecie stom. Procedury pracy w ze−
spole. Techniki pracy zespołowej, transfer instrumen−
tów.)
Wykładowcy: dr n. med. Marek Bladowski, dr n. med. Tomasz
Dzieniakowski, mgr Katarzyna Grzempowska, lek. stom Kinga
Grzech, specjalista ds. promocji i kreowania wizerunku Adam
Pachura
Miejsce szkolenia: Targi „Krakdent”, sala wykładowa, Kraków,
16. 03. 2007 (piątek)
Temat szkolenia: Podstawy implantologii. Kurs praktyczny z
pokazem zabiegu implantologicznego live
Wykładowca: lek. stom spec chirurg Maria Stenka
Miejsce szkolenia: ul. Pomarańczowa 8, sala wykładowa, Wro−
cław
17. 03. 2007(sobota)
Temat szkolenia: „Zaburzenia narządu żucia Część I.
Podstawowe zagadnienia anatomii stawu skroniowo−
żuchwowego. Rozpoznanie dysfunkcji układu ruchowe−
go narządu żucia. Czynnościowe aspekty leczenia pro−
tetycznego. Wprowadzenie do zagadnień związanych z
badaniem pacjenta, diagnozą, planem leczenia. (Kurs
podstawowy)
Wykładowcy: dr Jens Katzschner Niemcy,
Miejsce szkolenia: ul. Pomarańczowa 8, sala wykładowa, Wro−
cław
Serdeczne życzenia wielu radosnych doznań z okazji Świąt
Bożego Narodzenia wszystkiego co najlepsze w każdym dniu
nadchodzącego Nowego Roku 2007 składa firma Esdent
Oferta LKPK we Wrocławiu w okresie przedświątecznym
Wzajemne pożyczanie, realizowane w działalności LKPK, przy−
nosi wymierne efekty.
Rosnące potrzeby oraz dynamiczny rozwój Dolnego Śląska
skłaniają do inwestowania zarówno w siebie, jak również w
działalność prowadzoną przez lekarzy.
Takie możliwości daje członkostwo w Lekarskiej Kasie Pomo−
cy Koleżeńskiej. Tym członkom DIL, którzy chcieliby z nich
skorzystać, przypominamy, co daje im obecność w LKPK:
Pożyczki nie oprocentowane, płatne w 24 ratach, z możliwo−
ścią wcześniejszej spłaty:
1) 1000 PLN po opłaceniu 30,−PLN wpisowe
+ składki 30,− PLN
2) 2000 PLN dla wkładów 600−,PLN
3) 3000 PLN dla wkładów 1200,−PLN
4) 4000 PLN dla wkładów 1500,−PLN
5) 5000 PLN dla wkładów 2500,−PLN
6) 6000 PLN dla wkładów 2500,−PLN
7) 7000 PLN dla wkładów 2500,−PLN
8) 8000 PLN dla wkładów 3000,−PLN
9) 10000 PLN dla wkładów 4000,−PLN
Główne atuty pożyczek cieszących się dużym zainteresowa−
niem środowiska medyków to:
– krótkotrwały okres oczekiwania na pożyczkę.
– pożyczki dopasowane do potrzeb i możliwości spłaty.
– minimalna ilość formalności.
– oprocentowanie – 0 %.
Koniec roku skłania nas do uregulowania zobowiązań. Zarząd
Kasy apeluje o sprawdzenie, czy regulowane są płatności wyni−
kające z pobranych pożyczek. W przypadku zaniedbań zmusi
to Zarząd Kasy do nieudzielania pożyczek dłużnikom oraz ich
żyrantom. Uniemożliwi to również wypisanie się z Kasy tym
członkom, na których ciążą zobowiązania.
Okres świąt jest czasem szczególnym, pozwalającym na ode−
rwanie się od codziennych trosk i kłopotów. Zarząd Lekarskiej
Kasy Pomocy Koleżeńskiej życzy wszystkim swoim członkom
oraz pozostałym koleżankom i kolegom środowiska medycz−
nego radosnego przeżywania Świąt Bożego Narodzenia i po−
myślności w Nowym 2007 Roku.
Stanisław Furtan
V Ogólnopolska Wystawa Malarstwa Lekarzy
21 stycznia 2007 roku, w siódmą rocznicę otwarcia Klubu Lekarza w Łodzi, odbędzie się wernisaż V Ogólnopolskiej
Wystawy Malarstwa Lekarzy.
Wszystkich zainteresowanych udziałem w wystawie zapraszamy do przesłania swych prac do Okręgowej Izby Lekarskiej w
Łodzi (93−005 Łódź, ul. Czerwona 3).
Terminy konferencji w 2007:
20 stycznia
17 lutego
24 marca
21 kwietnia
19 maja
16 czerwca
Prace wykonane w dowolnych technikach i formatach winny być opatrzone następującymi danymi: tytuł, imię i nazwisko
autora, rodzaj Jego specjalizacji oraz miejscowość zamieszkania. Dane te do katalogu proszę nadesłać do 23 grudnia 2006 r.
Prace należy przekazać do 10 stycznia 2007 r. Przyjmujemy maksymalnie 4 prace od jednego autora ze względu na
ograniczenia powierzchni wystawienniczej.
Kontakt: Grażyna Rzepecka−Koniarek lub Iwona Szelewa,
tel. (042) 683 17 93, fax (42) 683 13 78, adres internetowy: [email protected]
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
24
Dobrzyńska 21/23
PRZYCHODNIA ZAPRASZA:
15.12.2006 r. od godz. 9.00 na parterze w holu głównym
już po raz XXXX wszystkich chętnych na różne imprezy, działania
mające na celu ułatwienie dbania o zdrowie Dolnoślązaków, a firmy do ich współorganizacji
TARGI
EDUKACJ I PROZDROWOTNEJ
w ofercie:
BEZPŁATNE I BEZ SKIEROWAŃ BADANIA oraz ZABIEGI:
– cholesterolu – które objęte są ewidencją i można wykonać je co czwarty miesiąc
– glukozy + konsultacje lekarza
– ciśnienia krwi
– słuchu – (audiometryczne)
– pomiaru tkanki tłuszczowej
– skóry – (wilgotność cery)
– diagnozowanie zaburzeń oddychania w czasie snu oraz poradnictwo
– lecznicze masaże kręgosłupa na fotelach masujących + refleksjoterapia, tj. masaż stóp i rąk
– naświetlanie lampą BIOPTRON
BADANIA NA ZAPISY – w OKIENKU nr 7 lub tel. 344 28 31(36) w. 267, poniżej:
1. BEZPŁATNE BADANIA i KONSULTACJE ORTOPEDY
Jeśli cierpisz i masz problemy ze schorzeniami narządów ruchu, kręgosłupa, stawów, skorzystaj
podczas TARGÓW z badań profilaktycznych.
2. BEZPŁATNE BADANIA i KONSULTACJE UROLOGÓW:
– bardzo ważne w leczeniu zaburzeń: erekcji, oddawania moczu, przy wykrywaniu łagodnego
przerostu prostaty i raka prostaty.
3. PROMOCYJNE BADANIA i KONSULTACJE :
– DOPPLEROWSKIE – badanie przepływu krwi w tętnicach szyjnych oraz kończyn dolnych +
konsultacje angiochirurgiczne
– DENSYTOMETRYCZNE – gęstości kości (ważne przy osteoporozie) – zapisy jak wyżej.
ponadto:
OFERTĘ POMOCY OSOBOM POSZKODOWANYM (w wypadkach) zaprezentuje firma
USŁUGI KREDYTOWO−FINANSOWE – będzie oferował jeden z banków
ANKIETY−KONKURSY (z nagrodami) – będą prowadzili różni wystawcy
SPOTKANIE otwarte z rzecznikami NFZ, tj. praw pacjenta i prasowym, którzy będą odpowiadać na
pytania wszystkich zainteresowanych dotyczące aktualnego systemu ochrony zdrowia i ubezpie−
czeń społecznych, godz. 11.00 – parter.
APITERAPIA – lecznictwo na bazie produktów pszczelich – bogaty asortyment!
oraz inne atrakcje jak:
stoiska edukacyjno−reklamowe, pokazy, prezentacje sprzętu, artykułów dla zdrowia, konkursy,
kolportaż broszur, ulotek itd.
dyrektor Maciej Sokołowski
Koordynator programu st. spec. ds. public relations
mgr Danuta Bagińska, 344−28−30 do 36 w. 281, 0605−616−503
SPOTKAJMY SIĘ
ZJAZD ABSOLWENTÓW
AKADEMII MEDYCZNEJ IM. PIASTÓW
ŚLĄSKICH WE WROCŁAWIU
ROCZNIK 1967
ZJAZD ABSOLWENTÓW
WYDZIAŁ LEKARSKI AKADEMII MEDYCZ−
NEJ WE WROCŁAWIU
ROCZNIK 1982
DROGA KOLEŻANKO! DROGI KOLEGO!
Serdecznie zapraszamy na spotkanie kole−
żeńskie z okazji 40−lecia ukończenia Akade−
mii Medycznej im. Piastów Śląskich we Wro−
cławiu, które odbędzie się w dniach 18−20
maja 2007 r. Miejscem spotkania będzie
hotel „Nasz Dom” w Polanicy Zdroju.
Program zjazdu:
Piątek 18 maja 2007
Od godz. 12.00 – Zakwaterowanie w hotelu
„Nasz Dom”
Godz. 19.00 – Grill przy biesiadnej muzyce
Sobota 19 maja 2007
Godz. 9.00−10.00 – Śniadanie
Godz. 11.00 – Msza Święta
– Czas wolny, zwiedzanie Polanicy
Godz. 15.00 – Obiad
– Wspólne zdjęcia pamiątkowe
Godz. 20.00 – Bankiet
Niedziela 20 maja 2007
Godz. 9.00−10.00 – Śniadanie i pożegnania
Opłata za uczestnictwo w zjeździe wynosi od
absolwenta/od osoby towarzyszącej:
piątek−niedziela z noclegami 400 PLN
sobota−niedziela z noclegiem 300 PLN
piątek−niedziela bez noclegów 250 PLN
piątek−sobota z noclegiem 200 PLN
Wpłat prosimy dokonywać na konto Dolno−
śląskiej Izby Lekarskiej we Wrocławiu:
17−15401030−2001−7753−6075−0001
31.03.2007 r. z dopiskiem „Zjazd 1967”.
Panie prosimy o podanie nazwiska obecnego
oraz z okresu studiów.
Bliższych informacji udziela Patrycja Malec,
Dolnośląska Izba Lekarska we Wrocławiu:
71−79−88−068,
e−mail: [email protected]
Serdecznie zapraszamy do udziału
w żjeździe. DO ZOBACZENIA!!!
Za Komitet Organizacyjny
Irma Grenik−Sieklucka
Dorota Ryszkowska
January Sieklucki
Krystyna Stępniewska
Ziemisław Stępniewski
Danuta Żytkiewicz−Jaruga
DROGA KOLEŻANKO! DROGI KOLEGO!
Serdecznie zapraszamy na spotkanie kole−
żeńskie z okazji XXV−lecia ukończenia Akade−
mii Medycznej im. Piastów Śląskich we Wro−
cławiu, które odbędzie się 2 czerwca 2007 r.
(sobota).
Program zjazdu:
Godz. 11.00 – Śniadanie studenckie – Aula
Leopoldyńska Uniwersytetu Wrocławskiego
Godz. 12.00 – Wykład okolicznościowy – Aula
Leopoldyńska Uniwersytetu Wrocławskiego
Godz. 13.00 – Zwiedzanie Wieży Matematycz−
nej – Wspólne zdjęcia pamiątkowe – Wystawa
„300 lat Uniwersytetu Wrocławskiego”
Godz. 20.00 – Bankiet – COLUMBUS – pl. Orląt
Lwowskich 20 (Dworzec Świebodzki), Wrocław
Opłata za uczestnictwo w zjeździe wynosi od
absolwenta 250 PLN, od osoby towarzyszą−
cej 150 PLN.
Wpłat prosimy dokonywać na konto
Dolnośląskiej Izby Lekarskiej we Wrocławiu:
17−15401030−2001−7753−6075−0001
do 31.03.2007 r. z dopiskiem „Zjazd 1982”.
Panie prosimy o podanie nazwiska obecnego
oraz z okresu studiów.
Kontakt z organizatorami:
Jolanta Zaleska
0 605 64 21 01, e−mail: [email protected]
Piotr Kołtowski
MEDINET Dolnośląskie Centrum Chorób
Serca (071) 327 67 39
Patrycja Malec
Dolnośląska Izba Lekarska we Wrocławiu
(071) 798 80 68,
e−mail: [email protected]
Wszelkie informacje o naszych Kolegach
i Koleżankach oraz ciekawostki z lat stu−
diów znajdziecie na stronie internetowej:
www.rocznik1982.prv.pl
Zajrzyjcie tam koniecznie!
Serdecznie zapraszamy do udziału
w zjeździe. DO ZOBACZENIA!!!
Za Komitet Organizacyjny
Piotr Kołtowski, Jolanta Zaleska
25
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
KURSY
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii
Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska
Izba Lekarska oraz Katedra i Zakład Medycyny Ratunko−
wej i Katastrof AM zapraszają lekarzy podejmujących spe−
cjalizację z medycyny ratunkowej na kurs specjalizacyjny
(wprowadzający) – z listy CMKP:
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii
Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska
Izba Lekarska oraz Katedra i Klinika Okulistyki AM za−
praszają lekarzy specjalizujących się w okulistyce na kurs
specjalizacyjny – z listy CMKP:
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii
Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska
Izba Lekarska oraz Katedra i Klinika Angiologii, Nadci−
śnienia Tętniczego i Diabetologii AM zapraszają lekarzy
specjalizujących się w dziedzinie angiologii do wzięcia udzia−
łu w kursie specjalizacyjnym – z listy CMKP:
PATOFIZJOLOGIA NARZĄDU WZROKU
WPROWADZENIE
DO MEDYCYNY RATUNKOWEJ
Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Juliusz Jakubaszko
Miejsce kursu: Katedra Medycyny Ratunkowej AM, ul. O.
Bujwida 44a we Wrocławiu
Termin kursu: 29−31.01.2007 r.
Liczba uczestników: 30
Kurs bezpłatny. 14 punktów edukacyjnych
Program kursu:
I DZIEŃ
Wykłady
1. Założenia organizacyjne i zadania medycyny ratun−
kowej w systemie ochrony zdrowia – prof. dr hab. Ju−
liusz Jakubaszko
2. Rola medycyny ratunkowej we wstępnych etapach po−
stępowania z pacjentem – prof. dr hab. Juliusz Jakubaszko
3. Patofizjologia i leczenie nagłych zagrożeń krążeniowych
– prof. dr hab. Walentyna Mazurek
4. Patofizjologia nagłych zagrożeń oddechowych – dr n.
med. Lilianna Styka
Każdy wykład trwa 1 godz.
Zajęcia praktyczne
1. Organizacja oddziału ratunkowego – dr n. med. Kinga
Niewińska (1 godz.)
2. Obszary SOR – dr n. med. Lilianna Styka (0,5 godz.)
3. Zaplecze specjalistyczne SOR – lek. Janusz Sokołowski
(0,5 godz.)
II DZIEŃ
Wykłady
1. Fizjologia i patofizjologia nagłych zaburzeń funkcji OUN
– dr Sławomir Budrewicz
2. Specjalistyczny nadzór nad pacjentem w stanie zagro−
żenia życia – dr n. med. Marek Sehn
3. Ocena stanu pacjenta w Oddziale Ratunkowym – wstęp−
na i wtórna ocena kliniczna – dr n. med. Kinga Niewińska
4. Epidemiologia nagłych zagrożeń zdrowia lub życia – dr
n. med. Lilianna Styka
5. Utrzymywanie drożności dróg oddechowych – metody,
sprzęt – dr n. med. Marek Sehn
Każdy wykład trwa 1 godz.
Zajęcia praktyczne
1. Utrzymanie drożności dróg oddechowych – dr n. med.
Krzysztof Dudek, dr n. med. Kinga Niewińska (2 godz.)
III DZIEŃ
Wykłady
1. Psychologia, etyka i prawo w lekarskich działaniach
ratunkowych – prof. dr hab. Barbara Świątek (2 godz.)
2. Pacjent w stanie zagrożenia życia – „złota godzina”,
„łańcuch przeżycia” – dr n. med. Lilianna Styka (1 godz.)
3. Nieinwazyjne i inwazyjne monitorowanie podstawowych
funkcji życiowych – metody, sprzęt – dr n. med. Kinga
Niewińska (1 godz.)
Zajęcia praktyczne
1. Monitorowanie nieinwazyjne i kaniulizacja żył głębo−
kich, głębokich tętnic – dr n. med.Marek Sehn, dr n. med.
Kinga Niewińska dr n. med. Lilianna Styka (2 godz.)
Kurs kończy się testem pisemnym i egzaminem praktycz−
nym.
Zapisy na kurs do 15 grudnia 2006 r. przyjmowane będą
w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplo−
mowego AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elektro−
nicznie formularza zgłoszeniowego (do pobrania ze strony
www.zapisy.am.wroc.pl). Szczegółowych informacji udzie−
la Anna Zawłodzka pod numerem tel. (071) 784 11 60, fax
(071) 784 01 10 oraz e−mail: [email protected]
Kierownik naukowy kursu: dr hab. n. med. Marta Misiuk−
Hojło
Miejsce kursu: Katedra i Klinika Okulistyki AM, ul. Chału−
bińskiego 2a we Wrocławiu
Termin kursu: 12.01.2007 r.
Liczba uczestników: 50 osób
Kurs bezpłatny. 5 punktów edukacyjnych
Program kursu:
Wykłady
1. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu chorób układu
naczyniowego ze szczególnym uwzględnieniem nadciśnie−
nia tętniczego – dr n. med. Małgorzata Mulak
2. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu cukrzycy i
innych chorób metabolicznych – dr Maria Muzyka−Woźniak
3. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu chorób tarczy−
cy – dr n. med. Mirosław Słowik
4. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu wrodzonych
zaburzeń metabolicznych (choroby spichrzowe, galaktoze−
mia) – dr n. med. Łukasz Szelepin
5. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu chorób tkanki
łącznej – choroba reumatyczna i kolagenozy – dr n. med.
Jarosław Marek
6. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu chorób z na−
głym obniżeniem odporności (sepsa, grzybica uogólniona,
zespoły potransplantacyjne) – lek. Marek Szaliński
7. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu starzenia się.
Współpraca z internistą – dr n. med. Barbara Reniewska
Każdy wykład trwa 1 godz.
Forma zaliczenia – kolokwium ustne.
Zapisy na kurs do 11 grudnia 2006 r. przyjmowane będą
w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplo−
mowego AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elektro−
nicznie formularza zgłoszeniowego (do pobrania ze strony
www.zapisy.am.wroc.pl). Szczegółowych informacji udzie−
la Anna Zawłodzka pod numerem tel. (071) 784 11 60, fax
(071) 784 01 10 oraz e−mail: [email protected]
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii
Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska
Izba Lekarska oraz Katedra i Zakład Anatomii Patologicz−
nej AM zapraszają lekarzy (lekarze ogólni, chirurdzy, on−
kolodzy) na kurs doskonalący:
CYTODIAGNOSTYKA GUZÓW
GRUCZOŁU PIERSIOWEGO
Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Jerzy Rabczyń−
ski
Miejsce kursu: Katedra i Zakład Anatomii Patologicznej
AM we Wrocławiu, ul. Marcinkowskiego 1,
Termin kursu: 30.01.2007 r. (wtorek), godz. 9.00
Liczba uczestników: powyżej 10 osób
Kurs płatny 50 zł. 2 punkty edukacyjne.
Program kursu:
1. Anatomia prawidłowa gruczołu piersiowego, rozwój,
fizjologia – prof. dr hab. Jerzy Rabczyński (30 min.)
2. Zaburzenia rozwojowe, zmiany wsteczne, zapalenia
gruczołu piersiowego – prof. dr hab. Jerzy Rabczyński
(30 min.)
3. Nowotwory gruczołu piersiowego – prof. dr hab. Je−
rzy Rabczyński (45 min.)
4. Cytologia zmian w gruczole piersiowym – prof. dr
hab. Michał Jeleń (30 min.)
Zapisy na kurs do 29 grudnia 2006 r. przyjmowane będą
w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Pody−
plomowego AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elek−
tronicznie formularza zgłoszeniowego (do pobrania
ze strony www.zapisy.am.wroc.pl). Szczegółowych infor−
macji udziela Anna Zawłodzka pod numerem tel. (071)
784 11 60, fax (071) 784 01 10 oraz e−mail: jan−
[email protected]
DIAGNOSTYKA I TERAPIA ZABURZEŃ
METABOLIZMU LIPIDÓW
I WĘGLOWODANÓW
Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Rajmund Adamiec
Miejsce kursu: Katedra i Klinika Angiologii, Nadciśnienia
Tętniczego i Diabetologii AM, ul. J. Poniatowskiego 2 we
Wrocławiu
Termin kursu: 17−19 .01.2007 r., godz. 8.30
Liczba miejsc: 25
Uczestnicy kursu otrzymują 12 punktów edukacyjnych.
Program kursu:
I DZIEŃ
Wykłady
1. Wprowadzenie – biologiczna rola i immunogenność cho−
lesterolu – prof. dr hab. Rajmund Adamiec (1 godz.)
2. Lipoproteiny – struktura, funkcja i metabolizm – dr
Bożena Sapian−Raczkowska (1 godz.)
3. Lipidy i lipoproteiny surowicy a ryzyko rozwoju miażdżycy
tętnic i choroby niedokrwiennej serca – dr Andrzej Dołyk
(1 godz.)
4. Pierwotne i wtórne hiperlipidemie – dr Rafał Małecki (1
godz.)
5. Zaburzenia metabolizmu lipidów w cukrzycy – dr An−
drzej Dołyk (1 godz.)
6. Wpływ diety na metabolizm lipidów – dr Maria Knapik−
Kordecka (1 godz.)
Zajęcia praktyczne
1. Praktyczne rozwiązywanie problemów terapeutycznych
u chorych z różnymi typami hiperlipidemii – prezentacja i
omówienie przypadków – dr Bożena Sapian−Raczkowska,
dr Izabela Gosk−Bierska, dr Dorota Bednarska−Chabowska
(1,5 godz.)
II DZIEŃ
Wykłady
1. Insulinooporność – implikacje kliniczne i terapeutycz−
ne. Diagnostyka zespołu insulinooporności – prof. dr hab.
Rajmund Adamiec (1,5 godz.)
2. Zaburzenia metabolizmu węglowodanów w cukrzycy
typu 2 – dr Krystyna Zdrojowy (1,5 godz.)
3. Leczenie farmakologiczne hiperlipidemii. Priorytety te−
rapeutyczne – dr Izabela Gosk−Bierska (1 godz.)
4. Wskaźniki wyrównania metabolicznego cukrzycy typu
2 – cele terapeutyczne – dr Paweł Alexewicz (1,5 godz.)
5. Farmakoterapia niedoboru insuliny w kontekście wy−
równania zaburzeń lipidowych – dr Krystyna Zdrojowy (1
godz.)
Zajęcia praktyczne
1. Przedstawienie 5 problemów diagnostycznych i tera−
peutycznych chorych na cukrzycę typu 2 leczonych w kli−
nice – sesja interaktywna – dr Krystyna Zdrojowy, dr Mał−
gorzata Gacka, lek. Maciej Rabczyński (1,5 godz.)
III DZIEŃ
Wykłady
1. Leczenia dyslipidemii w cukrzycy – dr Dorota Bednar−
ska−Chabowska (1 godz.)
2. Gospodarka lipidowa w menopauzie. Hormonalna tera−
pia zastępcza a przemiana lipidowa – dr Maria Knapik−Kor−
decka (1 godz.)
3. Implikacje kliniczne skutecznej terapii zaburzeń gospo−
darki tłuszczowej – przegląd aktualnych metaanaliz – dr
Paweł Alexewicz (1,5 godz.)
4. Zespół metaboliczny – dr Dorota Bednarska−Chabowska
(1,5 godz.)
Zaliczenie kursu – komisja (4 godz.)
Przewodniczący: prof. dr hab. Rajmund Adamiec
Członkowie: dr Paweł Alexewicz, dr Krystyna Zdrojowy, dr
Andrzej Dołyk, dr Dorota Bednarska−Chabowksa
Zgłoszenia na kurs do 5 stycznia 2007 r. przyjmowane
będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Po−
dyplomowego AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elek−
tronicznie formularza zgłoszeniowego (do pobrania ze stro−
ny www.zapisy.am.wroc.pl). Szczegółowych informacji udzie−
la Anna Zawłodzka pod numerem tel. (071) 784 11 60, fax
(071) 784 01 10 oraz e−mail: [email protected]
DZIEKAN WYDZIAŁU LEKARSKIEGO KSZTAŁCENIA PODYPLOMOWEGO DR HAB. GRAŻYNA BEDNAREK−TUPIKOWSKA
ORAZ KOMISJA KSZTAŁCENIA DOLNOŚLĄSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
26
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me−
dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba
Lekarska oraz Katedra i Zakład Anatomii Patologicznej AM
zapraszają lekarzy (lekarze ogólni, chirurdzy, ginekolodzy)
na kurs doskonalący:
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me−
dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba
Lekarska oraz Klinika Rozrodczości i Położnictwa AM za−
praszają lekarzy specjalizujących się w ginekologii i położ−
nictwie na kurs obowiązkowy – z listy CMKP:
STREFA PRZEJŚCIOWA W SZYJCE
MACICY. OBRAZY CYTOLOGICZNE
DIAGNOSTYKA I TERAPIA PŁODU
Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Jerzy Rabczyński
Miejsce kursu: Katedra i Zakład Anatomii Patologicznej AM we
Wrocławiu, ul. Marcinkowskiego 1,
Termin kursu: 20.02.2007 r. (wtorek), godz. 9.00
Liczba uczestników: 12−40 osób
Kurs płatny 50 zł. 5 punktów edukacyjnych.
Program kursu:
1. Anatomia prawidłowa szyjki macicy, rozwój, fizjologia –
prof. dr hab. Jerzy Rabczyński (30 min.)
2. Definicja strefy przejściowej, zmienność morfologii – prof.
dr hab. Jerzy Rabczyński (60 min.)
3. Patologie w strefie przejściowej – prof. dr hab. Jerzy Rab−
czyński (45 min.)
4. Podstawowe kryteria oceny cytologicznej wymazów z
okolic strefy przejściowej – dr Elżbieta Leśkow (30 min.)
5. Klasyfikacja rozmazów Papanicolau i wg systemu Be−
thesdy – wady i zalety – dr Elżbieta Leśkow (30 min.)
6. Przykłady ilustrujące poszczególne klasyfikacje – dr Elż−
bieta Leśkow (45 min.)
7. Techniki utrwalania i barwienia rozmazów. Skierowania
do badania – dr Elżbieta Leśkow (30 min.)
Zgłoszenia na kurs do końca stycznia 2007 r. będą przyjmo−
wane w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Pody−
plomowego AM, tel. (071) 784 11 60 oraz e−mail: jan−
[email protected]
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me−
dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Le−
karska oraz Klinika Ginekologii II Katedry Ginekologii i Położ−
nictwa AM zapraszają lekarzy specjalizujących się w gineko−
logii i położnictwie na kurs specjalizacyjny – z listy CMKP:
STANY NAGLĄCE I KRWOTOKI
W GINEKOLOGII I POŁOŻNICTWIE
Kierownik naukowy kursu: dr hab. Marian Stanisław Gabryś
prof. nadzw.
Miejsce kursu: II Katedra i Klinika Ginekologii i Położnictwa AM
we Wrocławiu, ul. Dyrekcyjna 5/7, tel./fax (071) 733 14 50
Termin kursu: 29.01.−2.02.2007 r.
Liczba uczestników: 30
Kurs bezpłatny.
Program kursu:
1. Hemostaza w ciąży, podczas porodu i połogu. Definicja i
podział koagulopatii położniczych – dr Marcin Jędryka (1 godz.)
2. Krwotoki w III okresie porodu – prowadzenie III okresu
porodu, diagnostyka krwotoków w III okresie porodu, zaopa−
trzenie. Krwawienia z uszkodzeń tkanek miękkich oraz pęk−
nięć szyjki macicy po porodzie – dr Marek Elias (2 godz.)
3. Choroba trofoblastyczna – dr Marek Elias (1 godz.)
4. Krwotoki w poronieniach, postępowanie – dr Jacek Roba−
czyński (1 godz.)
5. Ciąża ektopowa – dr hab. Marian Gabryś prof. nadzw. (1 godz.)
6. Krwotoki w ginekologii onkologicznej – diagnostyka, za−
opatrzenie – dr hab. Marian Gabryś prof. nadzw. (1 godz.)
7. DIC – diagnostyka i terapia w ginekologii i położnictwie –
dr Jerzy Florjański (1 godz.)
8. Trombofilia wrodzona i nabyta w położnictwie (zespół an−
tyfosfolipidowy) i jej wpływ na powtarzające się utraty ciąży
– dr Aleksander Pietkiewicz (1 godz.)
9. Inne ostre schorzenia ginekologiczne – dr Aleksander Piet−
kiewicz (1 godz.)
10. Stan przedrzucawkowy, rzucawka i zespół HELLP – dr
Izabela Gasińska−Drozdowska (1 godz.)
11. Choroba zakrzepowo−zatorowa – dr Izabela Gasińska−Droz−
dowska (1 godz.)
12. Krwotok z łożyska przodującego – dr Lesław Sozański (1
godz.)
13. Krwotok przy przedwczesnym odklejeniu łożyska przo−
dującego – dr Cyprian Goluda (1 godz.)
14. Ciąża obumarła i jej wpływ na hemostazę – dr Cyprian
Goluda (1 godz.)
15. Postępowanie hemostatyczne podczas zabiegów otwar−
tych i endoskopowych w ginekologii – dr Marek Pochwałow−
ski (1 godz.)
16. Cięcie cesarskie, położnicze zabiegi pochwowe – dr Ja−
rosław Pająk (1 godz.)
17. Leczenie krwiozastępcze i leki stosowane w zaburze−
niach krzepnięcia – dr Marek Elias (1 godz.)
18. Powtórzenie przerobionego materiału, zaliczenie – dr
Marek Elias (2 godz.)
Zgłoszenia na kurs do końca grudnia 2006 r. przyjmowane
będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Pody−
plomowego AM. Prosimy o przysłanie wypełnionego formula−
rza zgłoszeniowego kursanta (do pobrania na stronach www.za−
pisy.am.wroc.pl). Szczegółowe informacje pod numerem tel.
(071) 784 11 57 oraz e−mail: [email protected]
Kierownik naukowy kursu: dr hab. Mariusz Zimmer prof.
nadzw.
Miejsce kursu: Klinika Rozrodczości i Położnictwa AM we
Wrocławiu, ul. Dyrekcyjna 5/7
Termin kursu: 8−12.01.2007 r.
Liczba uczestników: 15
Kurs bezpłatny.
Program kursu:
Otwarcie kursu. Powitanie uczestników – dr hab. Mariusz
Zimmer prof. nadzw.
PONIEDZIAŁEK
Wykłady
1. Diagnostyka i terapia płodu we współczesnej perinato−
logii – dr hab. Mariusz Zimmer prof. nadzw. (0,5 godz.)
2. Podstawy teoretyczne ultrasonografii, technika wyko−
nywania badania ultrasonograficznego w położnictwie – dr
Marek Tomiałowicz (1 godz.)
3. Punkcje kontrolowane ultrasonografią przezpochwową
i przezbrzuszną – dr Tomasz Fuchs (0,5 godz.)
4. Wykorzystanie ultrasonografii we wczesnej ciąży – dr
Tomasz Fuchs (1 godz.)
Ćwiczenia
Kardiotokografia, pulskosymetria płodowa – zajęcia na sali
porodowej – dr Marek Tomiałowicz (3 godz.)
WTOREK
Wykłady
1. Badanie ultrasonograficzne w II trymestrze ciąży – dr
Tomasz Fuchs (1 godz.)
2. Ultrasonografia wrodzonych wad rozwojowych płodu –
dr hab. Mariusz Zimmer prof. nadzw. (1 godz.)
3. Kardiotokografia przedporodowa i okołoporodowa – dr
Marek Tomiałowicz (0,5 godz.)
4. Komputerowa analiza kardiotokograficzna – dr Marek
Tomiałowicz (0,5 godz.)
Ćwiczenia
1. Kardiotokografia, pulskosymetria płodowa – zajęcia na
sali porodowej – dr Marek Tomiałowicz (1 godz.)
2. Kardiotokografia przedporodowa, ocena wewnątrzma−
cicznego dobrostanu płodu – zajęcia na oddziale patologii
ciąży – dr Tomasz Fuchs (2 godz.)
ŚRODA
Wykłady
1. Możliwości terapii wewnątrzmacicznej w wybranych
przypadkach wad płodu – dr hab. Mariusz Zimmer prof.
nadzw. (1 godz.)
2. Możliwości oceny wewnątrzmacicznego dobrostanu pło−
du – dr Tomasz Fuchs (1 godz.)
3. Pulsoksymetria płodowa – możliwości zastosowania –
dr Marek Tomiałowicz (0,5 godz.)
4. Elektrokardiografia płodowa – możliwości zastosowa−
nia – dr Tomasz Fuchs (0,5 godz.)
Ćwiczenia
Diagnostyka ultrasonograficzna w położnictwie – badania
samodzielne pod nadzorem instruktorów – dr Tomasz Fuchs
(3 godz.)
CZWARTEK
Wykłady
1. Echokardiografia płodowa – dr Marek Tomiałowicz (1
godz.)
2. Badania dopplerowskie w położnictwie – dr hab. Ma−
riusz Zimmer (1 godz.)
3. Immunologiczny obrzęk płodu w konflikcie serologicz−
nym w zakresie czynnika Rh, nieimmunologiczny obrzęk
płodu, możliwości diagnostyczne i terapeutyczne – dr
Marek Tomiałowicz (1 godz.)
4. Inwazyjna diagnostyka prenatalna wspomagana ultra−
sonograficznie – dr Tomasz Fuchs (1 godz.)
Ćwiczenia
Diagnostyka ultrasonograficzna w położnictwie – badania
samodzielne pod nadzorem instruktorów – dr Tomasz Fuchs
(2 godz.)
PIĄTEK
Wykłady
1. Małowodzie, wielowodzie – możliwości diagnostyczne i
terapeutyczne – dr Marek Tomiałowicz (1 godz.)
2. Diagnostyka i terapia płodu w ciąży wielopłodowej – dr
Tomasz Fuchs – (1 godz.)
3. Ultrasonografia 3D w diagnostyce prenatalnej – dr To−
masz Fuchs – (1 godz.)
4. Podsumowanie kursu – test sprawdzający – dr hab.
Mariusz Zimmer (0,5 godz.)
Zgłoszenia na kurs do 20 grudnia 2006 r. przyjmowane
będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Po−
dyplomowego AM. Prosimy o przysłanie wypełnionego for−
mularza zgłoszeniowego kursanta (do pobrania na stronach
www.zapisy.am.wroc.pl). Szczegółowe informacje pod nu−
merem tel. (071) 784 11 57 oraz e−mail: kszt−
[email protected]
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me−
dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Le−
karska oraz Katedra i Zakład Mikrobiologii AM zapraszają
lekarzy specjalizujących się w mikrobiologii lekarskiej, cho−
robach wewnętrznych, intensywnej terapii, neonatologii, pe−
diatrii, chirurgii i innych dziedzinach klinicznych na kurs zale−
cany dla specjalizujących się w mikrobiologii – z listy CMKP:
PODSTAWY RACJONALNEJ
ANTYBIOTYKOTERAPII
Kierownik naukowy kursu: dr Marzenna Bartoszewicz
Miejsce kursu: Sala Klubowa w Dolnośląskiej Izbie Lekarskiej,
Wrocław, ul. Matejki 6
Termin kursu: 23.01.2007 r., w godz. 9.00−15.00
Liczba uczestników: 40 osób
6 punktów edukacyjnych.
Program kursu:
9.00−10.30 – Relacja drobnoustrój−antybiotyk – dr Beata
Kowalska−Krochmal
10.30−12.00 – Mechanizmy oporności drobnoustrojów – dr
Beata Mączyńska
12.00−13.30 – Interpretacja badania mikrobiologicznego jako
podstawa racjonalnej antybiotykoterapii – dr Maria Stankiewicz
13.30−15.00 – Opcje terapeutyczne w różnych typach zaka−
żeń – dr Małgorzata Fleischer
Zgłoszenia na kurs do końca grudnia 2006 r. przyjmowane
będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Pody−
plomowego AM. Prosimy o przysłanie wypełnionego formula−
rza zgłoszeniowego kursanta (do pobrania na stronach www.za−
pisy.am.wroc.pl). Szczegółowe informacje pod numerem tel.
(071) 784 11 57 oraz e−mail: [email protected]
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii
Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba
Lekarska oraz Katedra Radiologii AM zapraszają lekarzy
radiologów, internistów, chirurgów na kurs doskonalący:
PODSTAWY NEURORADIOLOGII
Kierownik naukowy kursu: dr hab. Marek Sąsiadek prof. nadzw.
Miejsce kursu: Katedra Radiologii AM, ul. M. Skłodowskiej−
Curie 68, Wrocław,
Termin kursu: 18.01.2007 r., w godz. 9.00−14.45
Liczba uczestników: 20−50
Cena: 150,00 zł
5 punktów edukacyjnych.
Program kursu:
9.00−9.45 – Diagnostyka obrazowa zmian niedokrwiennych
mózgowia – dr hab. Marek Sąsiadek prof. nadzw.
9.45−10.30 – Diagnostyka obrazowa urazów czaszkowo−mó−
zgowych – dr Violetta Sokolska
10.30−11.15 – Diagnostyka obrazowa w samoistnych krwo−
tokach wewnątrzczaszkowych – dr Elżbieta Czapiga
11.15−12.00 – Leczenie tętniaków i naczyniaków mózgowych
metodą embolizacji – dr hab. Marek Sąsiadek prof. nadzw.
12.00−12.30 – Przerwa
12.30−13.15 – Diagnostyka obrazowa procesów rozrosto−
wych wewnątrzczaszkowych – dr Elzbieta Czapiga
13.15−14.00 – Diagnostyka obrazowa procesów demielini−
zacyjnych i zapalnych mózgowia – dr Violetta Sokolska
14.00−14.45 – Diagnostyka obrazowa w chorobach kręgo−
słupa – dr hab. Marek Sąsiadek prof. nadzw.
Zgłoszenia na kurs do 20 grudnia 2006 r. przyjmowane będą
w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomo−
wego AM. Prosimy o przysłanie wypełnionego formularza zgło−
szeniowego kursanta (do pobrania na stronach www.zapi−
sy.am.wroc.pl). Szczegółowe informacje pod numerem tel. (071)
784 11 57 oraz e−mail: [email protected]
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii
Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba
Lekarska oraz Katedra i Klinika Medycyny Społecznej AM
zapraszają do wzięcia udziału w kursie:
ZDROWIE PUBLICZNE
(Jednolity obowiązkowy kurs dla wszystkich lekarzy, którzy zosta−
li zakwalifikowani do specjalizacji po 30 maja 2003 r., począwszy
od postępowania kwalifikacyjnego 1.12.2003−31.01.2004 r.)
Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Ludmiła Waszkiewicz
Miejsce kursu: sala wykładowa Dolnośląskiej Izby Lekarskiej,
ul. Matejki 6 we Wrocławiu
Termin kursu: od 26 lutego do 3 marca 2007 r., w godz.
9.00−16.45
Liczba miejsc: 60
Program kursu przewiduje 60 godz. wykładów.
Zgłoszenia na kurs do końca grudnia 2006 r. przyjmowane
będą na podstawie złożonego wypełnionego formularza zgło−
szeniowego kursanta (do pobrania ze strony www.zapi−
sy.am.wroc.pl) w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształce−
nia Podyplomowego pod adresem: ul. J. Mikulicza−Radeckiego
5, 50−368 Wrocław lub pocztą elektroniczną e−mail: kszt−
[email protected]
DZIEKAN WYDZIAŁU LEKARSKIEGO KSZTAŁCENIA PODYPLOMOWEGO DR HAB. GRAŻYNA BEDNAREK−TUPIKOWSKA
ORAZ KOMISJA KSZTAŁCENIA DOLNOŚLĄSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ
27
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me−
dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba
Lekarska oraz Katedra i Klinika Kardiologii AM zapraszają
lekarzy specjalizujących się w kardiologii na kurs – z listy
CMKP:
DIAGNOSTYKA I LECZENIE
NIEWYDOLNOŚCI SERCA
Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Walentyna Mazurek
Miejsce kursu: Katedra i Klinika Kardiologii AM we Wrocławiu,
ul. Pasteura 4
Termin kursu: 8.01.2007 r.
Liczba uczestników: 30
Kurs bezpłatny. 6 punktów edukacyjnych.
Program kursu:
Wykłady
(każdy wykład trwa 1 godz.)
1. Definicja, epidemiologia, etiologia, podział przewlekłej nie−
wydolności serca (NS) – dr n. med. Marta Kawecka
2. Patofizjologia rozwoju i progresji przewlekłej niewydolno−
ści serca – prof. dr hab. Maria Witkowska
3. Rola śródbłonka i udział czynników prozapalnych w pato−
genezie NS – dr n. med. Monika Przewłocka−Kosmala
4. Objawy podmiotowe i przedmiotowe NS – mechanizm ich
powstawania, klasyfikacja zaawansowania NS (NYHA, AHA/
ACC) – dr n. med. Małgorzata Kobusiak−Prokopowicz
5. Niewydolność serca w następstwie zaburzeń napełniania
lewej komory – różnicowanie z niewydolnością skurczową –
prof. dr hab. Maria Witkowska
6. Diagnostyka laboratoryjna NS – prognostyczne znaczenia
stężenia neurohumoralnych wskaźników. BNP jako nowy stan−
dard w diagnostyce NS – dr n. med. Beata Jodła−Mydłowska
7. Echokardiografia w ocenie przyczyn i stopnia zaawanso−
wania NS – wartość prognostyczna wskaźników skurczowej
i rozkurczowej czynności lewej komory – dr n. med. Adam
Spring
8. Diagnostyka inwazyjna w ocenie przyczyn i stopnia za−
awansowania NS – dr n. med. Arkadiusz Derkacz
Forma zaliczenia – test.
Zapisy na kurs do 11 grudnia 2006 r. przyjmowane będą w
Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowe−
go AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elektronicznie for−
mularza zgłoszeniowego (do pobrania ze strony www.zapi−
sy.am.wroc.pl). Szczegółowych informacji udziela Anna Zawłodz−
ka pod numerem tel. (071) 784 11 60, fax (071) 784 01 10
oraz e−mail: [email protected]
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me−
dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba
Lekarska oraz Katedra i Klinika Kardiologii AM zapraszają
lekarzy specjalizujących się w kardiologii na kurs – z listy
CMKP:
DIAGNOSTYKA I LECZENIE
NIEWYDOLNOŚCI SERCA
Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Walentyna Mazurek
Miejsce kursu: Katedra i Klinika Kardiologii AM we Wrocławiu,
ul. Pateura 4
Termin kursu: 16.01.2006 r.
Liczba uczestników: 30
Kurs bezpłatny. 5 punktów edukacyjnych.
Program kursu:
Wykłady (każdy wykład trwa 1 godz.)
1. Ogólne zasady postępowania w niewydolności serca (NS)
zgodnie z zaleceniami europejskich (ESC, PTK) i amerykań−
skich (AHA/ACC) towarzystw naukowych – prof. dr hab.
Walentyna Mazurek
2. Współczesne miejsce leków moczopędnych i inotropo−
wych w farmakoterapii NS – dr n. med. Edyta Staniszewska−
Marszałek
3. Rola leków blokujących receptory beta układu adrener−
gicznego w terapii NS – prof. dr hab. Maria Witkowska
4. Leki hamujące aktywność układu renina−angiotensyna−
aldosteron w leczeniu NS – prof. dr hab. Walentyna Mazurek
5. Strategia w leczeniu zaburzeń rytmu serca u chorych na
NS – dr Marta Negrusz−Kawecka
6. Leczenie NS w przypadku współistnienia zaburzeń serco−
wo−naczyniowych oraz zaburzeń pozasercowych – dr Wojciech
Kosmala
7. Postępy kardiologii interwencyjnej i kardiochirurgii w le−
czeniu NS – dr n. med. Dariusz Biały
Forma zaliczenia – test.
Zapisy na kurs do 15 grudnia 2006 r. przyjmowane będą w
Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowe−
go AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elektronicznie for−
mularza zgłoszeniowego (do pobrania ze strony www.zapi−
sy.am.wroc.pl). Szczegółowych informacji udziela Anna Zawłodz−
ka pod numerem tel. (071) 784 11 60, fax (071) 784 01 10
oraz e−mail: [email protected]
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii
Medycznej im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, Dolnoślą−
ska Izba Lekarska oraz Klinika Chirurgii i Urologii Dziecię−
cej zapraszają lekarzy specjalizujących się w chirurgii dzie−
cięcej do wzięcia udziału w kursie specjalizacyjnym – z
listy CMKP:
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me−
dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba
Lekarska oraz Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych AM za−
praszają lekarzy specjalizujących się w zakresie chorób
zakaźnych oraz zainteresowanych lekarzy innych specjalno−
ści na kurs specjalizacyjny w zakresie chorób zakaźnych –
z listy CMKP:
CHIRURGIA NOWORODKA
HEPATOLOGIA ZAKAŹNA
Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Jerzy Czernik
Miejsce kursu: Klinika Chirurgii i Urologii Dziecięcej, ul. M.
Skłodowskiej−Curie 52, 50−369 Wrocław,
Termin kursu: 26.02−02.03.2007 r., rozpoczęcie: godz. 9.00
Liczba uczestników: 10 osób
Kurs bezpłatny
Program kursu:
I DZIEŃ
9.00−9.15 – Otwarcie kursu – prof. dr hab. Jerzy Czernik
9.15−10.15 – Epidemiologia wad wrodzonych w Polsce –
prof. dr hab. Jerzy Czernik
10.15−12.15 – Genetyczne uwarunkowania wad wrodzonych
ze szczególnym uwzględnieniem zaburzeń rozwojowych wy−
magających leczenia chirurgicznego – prof. dr hab. Maria
Sąsiadek
12.30−14.30 – Embriologia i anatomia najczęściej spotyka−
nych wad wrodzonych wymagających leczenia operacyjnego
(zarośnięcie przełyku, odbytu, choroba Hirschsprunga, prze−
puklina przeponowa – prof. dr hab. Maciej Zabel
II DZIEŃ
9.00−10.00 – Organizacja opieki nad noworodkiem wyma−
gającym leczenia chirurgicznego (transport, opieka przed i
pooperacyjna), obowiązujące procedury i standardy – dr
Marzena Zielińska
10.00−11.00 – Noworodek chory chirurgicznie jako przed−
miot szczególnej uwagi i troski ze względu na swoje uwa−
runkowania i odrębności konstytucjonalne – dr Marzena Zie−
lińska
11.00−12.00 – Leczenie przeciwbólowe noworodków. Do−
stępy naczyniowe. Żywienie pozajelitowe i powikłania (za−
każenia bakteryjne i grzybicze) – dr Marzena Zielińska
12.15−14.15 – Diagnostyka obrazowa w chirurgii dziecię−
cej. Diagnostyka prenatalna – dr Urszula Dorobisz
14.15−15.15 – Problemy etyczno−moralne nowoczesnych in−
wazyjnych metod i technik terapeutycznych ingerujących w
osobowość jednostki (dziecka) w aspekcie jego ubezwła−
snowolnienia – ks. dr Ryszard Redoń
III DZIEŃ
9.00−11.30 – Wrodzone zarośnięcie przełyku. Wrodzone nie−
prawidłowości dróg żółciowych: zarośnięcie dróg żółciowych,
torbiele przewodu żółciowego wspólnego – prof. dr hab. Jerzy
Czernik
11.30−12.30 – Wrodzona przepuklina przeponowa – dr hab.
Maciej Bagłaj prof. nadzw.
12.45−14.45 – Wady wrodzone powłok jamy brzusznej – dr
Dariusz Patkowski
14.45−15.45 – Dyskusja
IV DZIEŃ
9.00−11.00 – Obumierające zapalenie jelit (o.z.j. NEC) –
prof. dr hab. Jerzy Czernik
11.00−13.30 – Niedrożności wrodzone przewodu pokarmo−
wego – dr hab. Maciej Bagłaj prof. nadzw.
13.30−14.45 – Choroba Hirschsprunga – dr Dariusz Patkow−
ski
14.45−15.45 – Wady wrodzone końcowego odcinka przewo−
du pokarmowego (niedrożności) – dr Dariusz Patkowski
V DZIEŃ
9.00−12.30 – Wady dysraficzne. Wodogłowie wrodzone. Pro−
filaktyka wad CUN – dr hab. Maciej Bagłaj prof. nadzw.
12.45−15.45 – Zaliczenie kursu.
Spotkanie z wykładowcami.
Zgłoszenia na kurs do 20 stycznia 2007 r. przyjmowane
będą w sekretariacie Katedry i Kliniki Chirurgii i Urologii Dzie−
cięcej AM, ul. M. Skłodowskiej−Curie 50/52, Wrocław tel./fax
(071) 733 13 00
Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Krzysztof Simon
Miejsce kursu: Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych AM, ul.
Koszarowa 5 we Wrocławiu,
Termin kursu: 26−28.02.2007 r., godz. 8.30−15.00
Liczba miejsc: 5−20
Kurs bezpłatny. 13 punktów edukacyjnych.
Program kursu:
I DZIEŃ– Wykłady
1. Ostre wirusowe zapalenia wątroby – czynniki etiologicz−
ne, patogeneza, obraz kliniczny i zapobieganie – dr Paweł
Piszko (1 godz.)
2. Diagnostyka biochemiczna, serologiczna, molekularna wi−
rusowych zapaleń wątroby – dr Katarzyna Rotter (1 godz.)
3. Przewlekłe zapalenia wątroby i pozapalna marskość wą−
troby – patogeneza, współczesne klasyfikacje stopnia za−
awansowania, różnicowanie, następstwa – prof. dr hab. An−
drzej Gładysz (1 godz.)
4. Współzakażenie HBV/HCV, HCV/HIV, HBV/HIV, zespoły
nakładania HBV, HCV z AIH, PBC, PSC – dr Małgorzata Inglot
(1 godz.)
5. Polekowe i inne toksyczne uszkodzenia wątroby – lek.
Sylwia Serafińska (1 godz.)
Ćwiczenia
1. Wskazania i przeciwwskazania do biopsji wątroby, zasa−
dy wykonywania zabiegu – dr Katarzyna Rotter (1 godz.)
2. Badanie ultrasonograficzne w ocenie zaawansowania
choroby wątroby i stopnia zawansowania nadciśnienia wrot−
nego – dr Paweł Piszko (1 godz. )
II DZIEŃ – Wykłady
1. Ostra niewydolność wątroby – patomechanizm śpiączki
wątrobowej egzo– i endogennej, diagnostyka, postępowanie
– dr Paweł Piszko (1 godz.)
2. Aktualne zasady kwalifikacji monitorowania i leczenia
chorych przewlekle zakażonych HBV i HCV – prof. dr hab.
Krzysztof Simon (1 godz.)
3. Diagnostyka, terapia nadciśnienia wrotnego wikłającego
przewlekłe choroby wątroby o etiologii zakaźnej ze szcze−
gólnym uwzględnieniem metod endoskopowych – prof. dr hab.
Krzysztof Simon (1 godz.)
4. Transplantacja wątroby – wskazania, procedury kwalifi−
kacyjne, prowadzenie – dr Katarzyna Rotter (1 godz.)
Ćwiczenia
1. Endoskopowa profilaktyka pierwotna i wtórna krwawień z
przewodu pokarmowego u pacjentów z pozapalną marsko−
ścią wątroby – podwiązywanie i skleroterapia żylaków prze−
łyku, hamowanie krwawień z błony śluzowej żołądka – prof.
dr hab. Krzysztof Simon (1 godz.)
2. Kwalifikacja do przeszczepu wątroby – praktyka kliniczna
– dr Katarzyna Rotter (1 godz.)
III DZIEŃ – Wykłady
1. Pierwotny rak wątroby (HCC) w zakażeniu HBV i HCV a
inne zmiany ogniskowe w wątrobie– prof. dr hab. Krzysztof
Simon (1 godz.)
2. Wodobrzusze i samoistne zapalenie otrzewnej – patome−
chanizm, diagnostyka, postępowanie – lek. Patryk Smoliński
(1 godz.)
3. Profilaktyka planowana i poekspozycyjna zakażeń wiru−
sami hepatotropowymi – dr Anna Machaj (1 godz.)
4. Bakteryjne i pasożytnicze choroby wątroby – lek. Aleksan−
dra Szymczak (1 godz.)
Zgłoszenia na kurs do końca stycznia 2007 r., przyjmowane
będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Pody−
plomowego AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elektro−
nicznie formularza zgłoszeniowego (do pobrania ze strony
www.zapisy.am.wroc.pl). Szczegółowych informacji udziela Anna
Zawłodzka pod numerem tel. (071) 784 11 60, fax (071) 784
01 10 oraz e−mail: [email protected]
Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Lekarska
oraz Katedra i Zakład Mikrobiologii AM zapraszają lekarzy specjalizujących się w mikrobiologii lekarskiej, chorobach we−
wnętrznych, intensywnej terapii, neonatologii, pediatrii, chirurgii i innych dziedzinach klinicznych na kurs zalecany dla specja−
lizujących się w mikrobiologii – z listy CMKP:
SPECYFIKA ZAKAŻEŃ SZPITALNYCH ZWIĄZANA Z CHARAKTEREM ODDZIAŁU
Kierownik naukowy kursu: dr Marzenna Bartoszewicz
Miejsce kursu: Sala Klubowa w Dolnośląskiej Izbie Lekarskiej, Wrocław, ul. Matejki 6
Termin kursu: 22.01.2007 r., godz. 9.00−16.30
Liczba uczestników: powyżej 10 osób na każdym kursie
8 punktów edukacyjnych.
Program kursu: (każdy wykład trwa 90 min.)
1. Zakażenia szpitalne – definicja – dr Beata Mączyńska
2. Zakażenia na OIT – dr Małgorzata Stankiewicz
3. Zakażenia na oddziałach pediatrycznych – dr Marzenna Bartoszewicz
4. Zakażenia na oddziałach onkologicznych – dr Beata Kowalska−Krochmal
5. Zakażenia szpitalne na oddziałach zabiegowych – dr Małgorzata Fleischer
Zgłoszenia na kurs do końca grudnia 2006 r. przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomo−
wego AM. Prosimy o przysłanie wypełnionego formularza zgłoszeniowego kursanta (do pobrania na stronach www.zapisy.am.wroc.pl).
Szczegółowe informacje pod numerem tel. (071) 784 11 57 oraz e−mail: [email protected]
DZIEKAN WYDZIAŁU LEKARSKIEGO KSZTAŁCENIA PODYPLOMOWEGO DR HAB. GRAŻYNA BEDNAREK−TUPIKOWSKA
ORAZ KOMISJA KSZTAŁCENIA DOLNOŚLĄSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
28
XO−4 – czwarta generacja
unitu Flex
Budowa unitu XO−4 oparta na najnowszych technologiach
zastosowaniem innowacyjnych rozwiązań.
Już od 50 lat dostarczamy sprzęt, który wraz z narzędziami umożliwia
leczenie komfortowe, bezpieczne i higieniczne.
Ergonomia jest zawsze jednym z najważniejszych celów firmy XO Care A/S.
XO−4 poprzez maksymalną kontrolę infekcji zwiększa poziom bezpieczeń−
stwa lekarza, asysty, a także pacjenta.
XO−4 gwarantuje maksymalnie długi czas bezawaryjnej pracy.
Przygotowujemy bezpłatne projekty miejsca pracy zespołów stomatologicz−
nych z zastosowaniem zasad ergonomii oraz zapewniamy kompleksowe
wyposażenie praktyki stomatologicznej.
e−mail: [email protected]
Wrocław, ul. Pomarańczowa 8 (Stabłowice),
tel. (0−71) 353 38 90, www.ede.pl
UWAGA !
Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
we Wrocławiu poszukuje pracownika
na stanowisko
lekarza orzecznika oddziału.
Wymagania formalne:
– wykształcenie wyższe medyczne,
– II stopień specjalizacji (psychiatria, neurologia, choroby wewnętrzne),
– minimum 5 lat pracy związanej z bezpośrednim kontaktem z pacjen−
tem,
– znajomość obsługi pakietu MS Office.
Atutem przy rozpatrywaniu oferty będzie
doświadczenie w zakresie orzekania
oraz dyplom ukończenia studiów podyplomowych – Orzecznictwo i Ubez−
pieczenia.
Wymagane dokumenty:
– CV, list motywacyjny, kserokopie dokumentów potwierdzających wy−
kształcenie.
Zainteresowanych prosimy o kontakt w terminie do 14 dni od daty
ukazania się ogłoszenia pod adresem:
Zakład Ubezpieczeń Społecznych
Oddział we Wrocławiu
Wydział Spraw Pracowniczych (pok. 435)
ul. Pretficza 11
tel. (071) 360 64 35
Ośrodek Kształcenia Medycznego
Beskidzkiej Izby Lekarskiej
uprzejmie informuje, że w nadchodzącym roku
planuje zorganizowanie obowiązkowych
kursów specjalizacyjnych:
– Promocja zdrowia – termin: 22− 24 stycznia 2007 r.
– Zdrowie publiczne – I termin: 21−26 maja 2007 r., II termin: 3−8
grudnia 2007 r.
Kursy odbędą się w siedzibie
Beskidzkiej Izby Lekarskiej,
ul. Krasińskiego 28 w Bielsku−Białej.
Zapisy na kurs prowadzi i informacji udziela:
Urszula Hrabowska,
tel. (033) 822 77 72 lub e−mail [email protected]
Serdecznie zapraszamy!
Do wynajęcia
działający
gabinet lekarski
w centrum Wałbrzycha.
Składki oraz raty z tytułu przynależności
do Lekarskiej Kasy Pomocy Koleżeńskiej
BGŻ O/WROCŁAW 64 2030 0045 1110 0000 0035 5040
Składki członkowskie na rzecz DIL
BGŻ O/WROCŁAW 26 2030 0045 1110 0000 0035 6500
Zapewniona
rejestracja pacjentów.
Wpłaty składkek Ubezpieczenia OC lekarzy
BOŚ O/WROCŁAW 17 1540 1030 2001 7753 6075 0001
Tel. (074) 843 95 74
prosimy padać numer polisy
BIURO
RACHUNKOWE
„TOP”
mgr inż.
Ewa Belowska−Kupczyk
Św. MF 6741/97
tel. (071) 339 04 13
kom. 0 609 67 36 99
[email protected]
Gabinet Stomatologiczny
NASZ UŚMIECH
oraz Poradnia Leczenia
Dysfunkcji Stawów
Skroniowo−Żuchwowych
zaprasza do współpracy
LEKARZY
STOMATOLOGOW,
LEKARZY RODZINNYCH
i LEKARZY NEUROLOGÓW
Badaniem i leczeniem dolegliwości
ze strony SSŻ zajmuje się
dr n. med. Paweł Namysłowski,
lekarz stomatolog.
OFERUJEMY:
● możliwość diagnostyki i leczenia
schorzeń stawów skroniowo−
żuchwowych
● leczenie bólów mięśniowo−
powięziowych twarzy i mięśni
żucia (bóle głowy)
● konsultacje przed leczeniem
protetycznym i ortodontycznym
u pacjentów z samoistnymi
i utajonymi objawami
patologicznymi w obrębie
układu ruchowego narządu
żucia.
Adres gabinetu:
ul. Legnicka 46/6
Wrocław, tel. (071) 789 63 51
29
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
WSPOMNIENIA
Pamięci dr. n. med. Krystiana Bloka
20 listopada 2006 r. zmarł nagle dr Krystian Blok,
adiunkt Katedry i Kliniki Ginekologii i Położnictwa
AM we Wrocławiu.
Urodził się 16 marca 1946 r. w Dębowie w woj. bydgo−
skim, w rodzinie robotniczej. Rodzicami byli Władysław i
Maria z d. Nitecky. W latach 1953−1960 uczęszczał do Szko−
ły Podstawowej w Niemczy. Świadectwo dojrzałości uzy−
skał w 1964 r. w Liceum Ogólnokształcącym im. Jędrzeja
Śniadeckiego w Dzierżoniowie. W latach 1964−1970 studio−
wał z wyróżnieniem na Wydziale Lekarskim AM we Wro−
cławiu, a od 1970 r. do 1972 r. odbywał staże w klinikach.
W 1972 r. został asystentem, a następnie starszym asy−
stentem w Klinice Ginekologii Operacyjnej ówczesnego
Instytutu Ginekologii i Położnictwa AM przy ul. T. Chału−
bińskiego 3, prowadzonej przez prof. Kazimierza Nowosa−
da. W 1978 r. został adiunktem kliniki. Już od 1976 r. pełnił
obowiązki ordynatora oddziałów, w tym od 1979 ordynato−
ra ginekologii operacyjnej. To dzięki wyjątkowej pracowi−
tości i oddaniu przysiędze Hipokratesa – już w 1974 r. zo−
stał specjalistą I stopnia z zakresu położnictwa i ginekolo−
gii, a w 1978 r. uzyskał stopień II. W 1978 r. obronił dokto−
rat. Przedmiotem Jego dysertacji była praca doświadczal−
na z ginekologii z użyciem zwierząt laboratoryjnych.
Ogromna pracowitość, odpowiedzialność i chęć dalszego
specjalizowania się sprawiły, że w stopniu doskonałym opano−
wał technikę operacyjną, zwłaszcza w zakresie ginekologii
onkologicznej, ale także zabiegów plastycznych. Był znako−
mitym położnikiem. Od 1979 r., po odpowiednich przeszkole−
niach, prowadził w Instytucie Ginekologii i położnictwa mię−
dzykliniczną pracownię ultrasonografii.
Swoje doświadczenie przekazywał innym na kursach z za−
kresu ultrsonografii i endoskopii. Pod Jego kierunkiem sze−
ściu lekarzy uzyskało I i II stopień specjalizacji ginekologicz−
no−położniczej. Tu trzeba dodać, że liczba rzeczywiście szko−
lonych przez niego lekarzy była znacznie większa. Dotyczy to
zwłaszcza asystentów kliniki, którzy asystowali Mu lub opero−
wali w Jego asyście. Miał dar przekazywania tych umiejętno−
ści.
Był z ramienia macierzystej kliniki konsultantem klinik chi−
rurgicznych AM. Przez 9 lat pełnił funkcję konsultanta woje−
wódzkiego w Legnicy. Tam przeprowadził 34 egzaminy dla
specjalistów I stopnia z ginekologii i położnictwa.
Prowadził zajęcia dydaktyczne ze studentami Wydziału Le−
karskiego i Wydziału Zdrowia Publicznego, z lekarzami w
trakcie specjalizacji z ginekologii i położnictwa oraz medycy−
ny rodzinnej. Szkolił także w zakresie wykonywania zabie−
gów drogą laparoskopii – technikę tę znakomicie opanował
dla celów diagnostycznych i operacyjnych.
Jako konsultant byłego województwa legnickiego ds. gine−
kologii i położnictwa uczestniczył w opracowywaniu progra−
mów ochrony zdrowia. Przez 4 lata prowadził dla stażystów
zajęcia w formie wykładów z zakresu prawa medycznego.
Już na początku studiów zaangażował się w pracę społeczną.
Działał w Zrzeszenia Studentów Polskich i w Uczelnianej Ra−
dzie Młodych Pracowników Nauki, bez względu na zmiany
ustrojowe. Otrzymał za to Złotą Odznakę ZSP. W okresie pra−
cy w Akademii Medycznej właściwie przez cały czas był wy−
bierany do różnych ciał kolegialnych ciesząc się wielką popu−
larnością wśród wyborców. W latach 1993−1996 był członkiem
Senatu AM wybranym do trzech komisji. W 1996 r. został
członkiem Rady Wydziału Lekarskiego, gdzie działał w dwóch
komisjach, a także przewodniczył rektorskiej komisji miesz−
kaniowej w kolejnych kadencjach. W 1999 r. został ponownie
wybrany do Rady Wydziału Lekarskiego i do Senatu AM,
pracując tam w dwu komisjach: ds. statutu oraz rozwoju ka−
dry naukowej. Wcześniej był także członkiem komisji arbitra−
żowej, a w bieżącej kadencji członkiem komisji odznaczeń. W
obu tych ciałach, tj. w Senacie i Radzie, pracował do ostatniej
chwili.
W okresie pracy zawodowej był wielokrotnie nagradzany:
II i III stopnia JM Rektora, odznaką resortową „Za wzorową
pracę w służbie zdrowia”, srebrną i złotą Odznaką Akademii
Medycznej, Medalem 50−lecia AM oraz Medalem 40−lecia PRL.
Został odznaczony Brązowym i Srebrnym Krzyżem Zasługi
oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Od chwili reaktywacji samorządu lekarskiego stał się czyn−
nym członkiem Dolnośląskiej Izby Lekarskiej. Przez cały okres
pełnił różne funkcje z wyboru. W latach 1990−1993,
(1946−2006)
a więc od początku, był zastępcą rzecznika odpowiedzial−
ności zawodowej, w latach 1994−1997 pracował w Komisji
Legislacyjnej i był członkiem Komisji Finansowej Naczel−
nej Rady Lekarskiej. W latach 1997−2001 pełnił funkcję
sędziego Naczelnego Sądu Lekarskiego. Od 2001 r. do
ostatniej chwili był okręgowym rzecznikiem odpowiedzial−
ności zawodowej. Związana z Jego pracą zawodową była
przynależność do Polskiego Towarzystwa Ginekologiczne−
go i Polskiego Towarzystwa Lekarskiego.
Przy tak wielkim zaangażowaniu w życie zawodowe oraz
społeczne stworzył wzorowe życie rodzinne. Ożeniony w
1970 r. z Janiną ekonomistką, pozostawił syna Radosława,
dr. n. med., ginekologa−położnika oraz córkę Agnieszkę,
mgr. pedagogiki. Oboje pracują w Akademii Medycznej
we Wrocławiu. Był Dziadkiem.
Czy przy tak czynnym życiu miał czas na wytchnienie i
myśl o innym świecie? Chyba tak, bo w jednej z ankiet
podał wśród hobby „turystykę, podróże, wędkarstwo, nar−
ciarstwo, ogród, kwiaty, iglaki”. To wzruszające, a potwier−
dzić to mogła tylko Rodzina.
Muszę przyznać, że z pewnym trudem przychodzi mi
tutaj wspominać śp. Krystiana. Tym to trudniejsze, że jako
o wiele starszy kolega muszę żegnać kogoś o wiele młod−
szego. Zobowiązują mnie jednak do tego lata wspólnej pra−
cy i wspólnych obowiązków.
Zaczęliśmy ponosić odpowiedzialność, powoli wspólnie
dzieloną, gdy zetknąłem się z Krystianem jako adiunkt
kliniki ds. dydaktycznych, on był przedstawicielem stu−
dentów. Wkrótce był już asystentem, wspaniałym leka−
rzem. Zyskiwał szybko zaufanie pacjentek, rodzin, współ−
pracowników i kierownictwa.
Cechowała go spokojna pewność, precyzja i wiara w suk−
ces postępowania tak w położnictwie jak i w ginekologii.
Doszedł do znakomitych wyników, wprowadzał nowe tech−
niki. Jego spokój udzielał się innym. Przy tym wszystkim
zachował skromność i zaufanie kolegów. Powierzono mu
ordynaturę i stanowisko zastępcy kierownika kliniki ds. kli−
nicznych, m.in. w kadencji 1993−1998. Był także specjalistą
wojewódzkim i długoletnim głównym współpracownikiem
kliniki ze służbą zdrowia Kopalni Węgla Brunatnego „Tu−
rów”. Towarzyszyłem Mu w egzaminach i konsultacjach.
Wszędzie, gdzie się angażował był ceniony, o czym mo−
głem się nieraz przekonać. Ten szacunek, jakim się cieszył
sprawił, że zaufaniem obdarzyli go również koledzy leka−
rze wybierając go na swojego reprezentanta we władzach
Dolnośląskiej Izby Lekarskiej. O wszystkim tym mówię tutaj
nie z pozycji obserwatora, lecz jako przez lata świadek prze−
biegu Jego drogi życiowej.
Podobno nie ma ludzi niezastąpionych, lecz w przypad−
ku Krystiana nie jest to całkiem pewne. Na drugiego po−
dobnie wyjątkowego człowieka i lekarza będziemy zapew−
ne czekać czas jakiś... I jak interpretować fakt, że już Go
nie ma, a w ogłoszeniach o grudniowej konferencji w DIL−u
czytamy, że wystąpi? On tam będzie...
Tadeusz Heimrath
Spotkanie w Luksemburgu
W dniach 27−28.10.2006 w Luk−
semburgu odbyło się kolejne dwu−
dniowe spotkanie Stałego Komite−
tu Lekarzy Europejskich (CPME).
Ze strony Polski w spotkaniu
udział wzięli Konstanty Radzi−
wiłł,prezes Naczelnej Rady Lekar−
skiej i Klaudiusz Komor, przewod−
niczący Zespołu ds.Współpracy
Międzynarodowej NRL.
W pierwszym dniu odbyło się ze−
branie Zarządu (Board), podczas
którego zajęto się sprawami z za−
kresu bieżącej działalności CPME.
W pierwszej części przyjęto bez za−
strzeżeń protokół z poprzedniego
spotkania, wysłuchano sprawozda−
nia z działalności przewodniczące−
go i Prezydium CPME. Następnie
zajęto się sprawami dotyczącymi re−
gulacji unijnych w zakresie opie−
ki zdrowotnej. W pierwszym punk−
cie przedstawiono i zreferowano
stan prac nad oficjalnym stanowi−
skiem CPME w sprawie zasad i
warunków udzielania pomocy le−
karskiej, a w szczególności porad le−
karskich za pomocą Internetu. Pod−
kreślono szczególnie konieczność za−
chowania tajemnicy lekarskiej i cią−
głości opieki nad pacjentem.
Następnie po dyskusji przyjęto z
poprawkami stanowisko CPME w
materii dotyczącej monitorowania
działań ubocznych leków: podkreśla−
no w niej konieczność rzetelnego in−
formowania o ewentualnych działa−
niach leków pacjenta, nie tylko przez
producenta ale również przez leka−
rzy, do których należy również kli−
niczna ocena działań ubocznych i
przekazywanie swoich obserwacji
odpowiednim ośrodkom. Zauważo−
no również, że wszelkie powiązania
ekspertów oceniających bezpieczeń−
stwo leków z przemysłem farmaceu−
tycznym powinny być przez nich
publicznie ujawniane. Duże zastrze−
żenia wzbudził projekt stanowiska w
sprawie swobodnego przepływu
usług medycznych w ramach kra−
jów Unii. Podkreślano prawo do
usług zdrowotnych pacjenta, obywa−
tela kraju członkowskiego na tere−
nie dowolnego kraju Unii. Wątpliwo−
ści (w tym również delegacji pol−
skiej) wzbudziły jednak ramy i za−
kres usług dostępnych za granicą
(chodzi o procedury szpitalne, któ−
rych koszt w krajach zachodnich
kilkakrotnie nieraz przekracza ich
wartość w Polsce, a zupełnie swobod−
ny do nich dostęp dla pacjentów za
granicą, mógłby spowodować zała−
manie finansowe systemu opieki
zdrowotnej). Poparto natomiast ideę
wprowadzenia na terenie całej Eu−
ropy systemu odpowiedzialności za
niekorzystne następstwa leczenia
opartego na zasadzie braku koniecz−
ności udowodnienia winy (tzw. non−
fault). Projekt stanowiska przekaza−
no do dalszych prac. Przyjęto nato−
miast stanowisko dotyczące szkodli−
wego wpływu alkoholu na zdrowie,
podkreślając patologie rodzinne i
społeczne wywołane jego nadużywa−
niem. Na wniosek polskiej delegacji,
poparty przez inne kraje, wprowadzo−
no poprawkę do punktu zalecające−
go ujednolicenie dopuszczalnego
stężenia alkoholu we krwi u kierow−
ców − początkowo zalecano 50mg/
100 ml, końcowo przyjęto zapis pre−
cyzujący to stężenie na 50mg/100 ml
lub mniej (w krajach w których ist−
nieją ostrzejsze przepisy np. Polska).
Sporą część obrad poświęcono rów−
nież zaproponowanemu przez dele−
gację francuską wprowadzeniu za−
sady ważenia głosów przy podejmo−
waniu decyzji w CPME. Oznacza to,
że obecnie obowiązujący system je−
den kraj – jedna delegacja – jeden
głos w CPME, zastąpiono by syste−
mem głosów zależnych np. od wiel−
kości kraju, liczby lekarzy czy wyso−
kości składki członkowskiej. Projekt,
poruszany zresztą nie po raz pierw−
szy, został jednak krytycznie przyję−
ty przez uczestników i odrzucony.
Powołano jedynie zespół, który ma
zająć się tym problemem w przyszło−
ści.
Drugi dzień obrad stanowiło co−
roczne Walne Zgromadzenie (Gene−
ral Assembly). Podczas tego spotka−
nia przegłosowano kilka poprawek
w statucie, między innymi dość kon−
trowersyjny sposób liczenia quorum
podczas głosowania, zgodnie z któ−
rym głosy wstrzymujące się nie są
liczone do quorum. Ponadto przed−
stawiono roczne sprawozdanie z dzia−
łalności poszczególnych organizacji
stowarzyszonych oraz podkomisji
CPME. Przyjęto również w skład
CPME Bułgarskie Towarzystwo
(Izbę) Lekarskie, jako nowego człon−
ka Unii od 2007 roku. W poczet or−
ganizacji stowarzyszonych przyjęto
natomiast EMSA, czyli europejskie
stowarzyszenie studentów medycy−
ny. Na zakończenie prezes Konstan−
ty Radziwiłł zaprosił wszystkich na
kolejne spotkanie, które po raz pierw−
szy w historii CPME, zgodnie wcze−
śniejszymi ustaleniami, odbędzie się
w Warszawie w marcu 2007 roku.
Przygotował Klaudiusz Komor
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
30
NEKROLOGI
Z wielkim żalem i smutkiem zawiadamiam,
ze 8 listopada 2006 r. zmarł
lek.
Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość
o śmierci naszego wieloletniego ordynatora Oddziału
Wewnętrznego
FRANCISZEK SMAKOWSKI
lek. med. CZESŁAWA DOŃCA
dermatolog
Żona Eugenia Smakowska
Rodzinie Zmarłego wyrazy szczerego współczucia
składają dyrekcja i pracownicy
SP ZOZ w Górze
Z wielkim smutkiem i żalem żegnamy naszą
wieloletnią pracownicę, kierownika Działu
Metodyczno−Organizacyjnego
lek.
WIESŁAWĘ BAŁUCIŃSKĄ
Najbliższym Zmarłej składamy wyrazy
głębokiego współczucia.
Dyrektor i pracownicy Regionalnego Centrum
Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu
Z głębokim żalem żegnamy naszego Kolegę,
Okręgowego Rzecznika
Odpowiedzialności Zawodowej
Dolnośląskiej Izby Lekarskiej
Z powodu śmierci
Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość
o nagłym odejściu naszego Kolegi
dr. n. med.
dr. n. med. Krystiana Bloka
dr. n. med.
KRYSTIANA BLOKA
Okręgowego Rzecznika
Odpowiedzialności Zawodowej
Dolnośląskiej Izby Lekarskiej
wyrazy gorącego współczucia
dla Rodziny Zmarłego
i Samorządu Lekarskiego Dolnego Śląska
specjalistę w dziedzinie ginekologii i położnictwa,
aktywnie działającego na rzecz korporacji lekarzy
i lekarzy dentystów, całym sercem oddanego
swojemu zawodowi i działaczowi samorządowemu,
pracującemu do ostatnich dni.
Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu
Przewodniczący DRL
dr n. med. Andrzej Wojnar
Przewodniczący Okręgowego Sądu Lekarskiego
Dolnośląskiej Izby Lekarskiej
dr n. med. Jan Spodzieja
Zastępcy Okręgowego Rzecznika
Odpowiedzialności Zawodowej,
pracownicy Biura Rzecznika, Okręgowego Sądu
Lekarskiego i Biura Dolnośląskiej Izby Lekarskiej
składają:
dr n. med. Grzegorz Krzyżanowski
Przewodniczący
Okręgowej Rady Lekarskiej w Łodzi
lek. Zbigniew Muszyński
Okręgowy Rzecznik
Odpowiedzialności Zawodowej w Łodzi
lek. Januariusz Kaczmarek
Przewodniczący
Okręgowego Sądu Lekarskiego w Łodzi
KRYSTIANA BLOKA
pełniącego funkcję Okręgowego Rzecznika
Odpowiedzialności Zawodowej Dolnośląskiej Izby
Lekarskiej we Wrocławiu. Rodzinie Zmarłego
składamy wyrazy głębokiego i szczerego współczucia.
Koleżanki i koledzy z Okręgowej
Warmińsko−Mazurskiej Izby Lekarskiej
Wyrazy współczucia
dr. KONSTANTEMU BAŁUCIŃSKIEMU
z powodu śmierci
Żony
WIESŁAWY BAŁUCIŃSKIEJ
składają koleżanki i koledzy lekarze z Ośrodka
Profilaktyki i Rehabilitacji „Creator”
Z głębokim żalem zawiadamiamy,
że 20 listopada 2006 r. zmarł
dr n. med.
KRYSTIAN BLOK
adiunkt I Katedry i Kliniki Ginekologii i Położnictwa
Akademii Medycznej we Wrocławiu.
Powszechnie lubiany i szanowany nauczyciel
akademicki, wycowawca studenckiej młodzieży
oddany pacjentom wspaniały lekarz.
Był absolwentem Akademii Medycznej
we Wrocławiu i z tą uczelnią związał od 1970 roku
całą swoją zawodową działalność.
Wiele czasu poświęcał pracy społecznej,
aktywnie uczestnicząc w obradach Senatu,
w posiedzeniach senackich i rektorskich komisji,
w tym Komisji Socjalno−Mieszkaniowej,
której był wieloletnim przewodniczącym.
Pracując społecznie w licznych gremiach
zawsze na pierwszym miejscu stawiał dobro
i interes pracowników macierzystej Alma Mater.
Za swą działalność został odznaczony
m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia
Polski, Srebrnym Krzyżem Zasługi, odznaką
„Za wzorową pracę w służbie zdrowia”,
Złotą Odznaką Honorową Uczelni.
Rektor i Senat
Akademii Medycznej we Wrocławiu
Śp. KRYSTIAN BLOK
Naszej drogiej Koleżance
Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej
Dolnośląskiej Izby Lekarskiej we Wrocławiu
W imieniu członków Beskidzkiej Izby Lekarskiej
składam najszczersze kondolencje i wyrazy
współczucia Rodzinie zmarłego Krystiana Bloka,
który był dobrym człowiekiem, naszym drogim
kolegą, prawdziwym przyjacielem.
Odchodząc do Wieczności zostawił Rodzinę,
Przyjaciół, Współpracowników, wszystkich, którzy
Go znali i cenili. Nie możemy wprost uwierzyć,
że już nie ma Go wśród nas. Łączymy się z Rodziną
w bólu i prosimy o przyjęcie najszczerszych
kondolencji.
Przewodnicząca Okręgowej Rady Lekarskiej
Beskidzkiej Izby Lekarskiej
Zyta Kaźmierczak−Zagórska
dr RENACIE BUCKIEJ
serdeczne wyrazy współczucia z powodu śmierci
SYNA MAURYCEGO
składają przyjaciele
z Oddziału Anestezjologii Szpitala
„Bukowiec” w Kowarach
Panu
prof. dr. hab. MICHAŁOWI JELENIOWI
prezesowi Stowarzyszenia
Obrony Godności Lekarskiej serdeczne
wyrazy współczucia z powodu śmierci
MATKI
składa Dolnośląska Rada Lekarska
Wyrazy głębokiego współczucia Koleżance
Wyrazy głębokiego współczucia Koledze
lek. med. JOLANCIE JAKIMIEC
GRACJANOWI HORDOWICZOWI
z powodu śmierci
z powodu śmierci
MATKI
MAMY
składa personel Oddziału Dziecięcego
i Oddziału Noworodkowego w Świebodzicach
składają koleżanki i koledzy z Koła DIL
w Dzierżoniowie
lek. med. JACKA DOMEJKI
Najserdeczniejsze wyrazy współczucia
dr n. med.
BARBARZE WOŹNIAK−STOLARSKIEJ
z powodu śmierci
prof. MICHAŁOWI JELENIOWI
wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci
OJCA
z powodu śmierci
OJCA
Wyrazy głębokiego współczucia dla kolegi
składają koleżanki i koledzy
z Delegatury Wałbrzyskiej DIL
MATKI
składają Zarząd i członkowie Polskiego
Stowarzyszenia Obrony Godności Lekarskiej
składają koleżanki i koledzy z Katedry i Kliniki
Gastroenterologii i Hepatologii
Akademii Medycznej we Wrocławiu
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
31
Biuro DIL
OGŁOSZENIA DROBNE
,,WANZBIG” – projekt i wykonanie.
Meble do gabinetów lekarskich, za−
biegowych, recepcji, pomieszczeń
socjalnych, szafy kartotekowe, leżan−
ki do EKG, asystory stomatologiczne.
Tel. (071) 311 71 02, 0 605 06 12 86,
[email protected]
DO WYNAJĘCIA gabinety lekarskie.
Tel. (071) 357 77 31, 351 64 03.
UNITY STOMATOLOGICZNE, AU−
TOKLAWY nowe i używane – gwa−
rancja, serwis, certyfikaty. Wrocław,
ul. Pomarańczowa 8, tel. (071) 353
38 90, 0 601 72 40 32.
TLENOTERAPIA, 0 608 64 27 83,
www.elmarr.pl
DRUKI MEDYCZNE; www.peka−
med.republika.pl
DO WYNAJĘCIA oddział chirurgii jed−
nodniowej – 2 sale zabiegowe, 4 sale
chorych, sterylizacja. NZOZ Diagnosis,
Dzierżoniów, tel. 0 602 10 46 31, lek.
Adam Iwaszko, www.diagnosis.prv.pl
Unit, fotel stomatologiczny, przystaw−
kę turbinową, asystor, stoliki, sprzęt
sprawny w dobrym stanie SPRZEDAM.
Tel. (071) 339 87 73.
WYNAJMĘ na Krzykach nowy gabinet
stomatologiczny, parter oraz lokal
przy gabinecie na działalność medyczną
lub pokrewną. Tel. 0 697 38 90 55.
GABINETY DO WYNAJĘCIA z moż−
liwością zamieszkania, około 100 m,
mogą być dla dwu właścicieli, po ka−
pitalnym remoncie, parter, parking,
wykończone wg norm UE. Tanio.
Tel. 0 601 72 40 32.
KUPIĘ lub WYNAJMĘ funkcjonują−
cy gabinet stomatologiczny we Wro−
cławiu, tel. 0 600 19 95 18.
DO WYNAJECIA gabinet na działal−
ność lekarską lub pokrewną, klima−
tyzacja, monitoring. Tel. 0 606 82 58
03.
KUPIĘ lub WYNAJMĘ gabinet sto−
matologiczny. Tel. 0 607 32 73 75.
DAM PRACĘ
Zatrudnimy STOMATOLOGÓW w no−
woczesnym Centrum Stomatologicz−
nym w Jeleniej Górze. Nowoczesne
wyposażenie – mikroskop Zeiss. Refun−
dujemy mieszkanie, tel. (075) 761 05
08 po 21.00.
Gminny Ośrodek Zdrowia w Pielgrzymce
przyjmie LEKARZA PEDIATRĘ lub LE−
KARZA MEDYCYNY RODZINNEJ. Ośro−
dek dysponuje mieszkaniem dla lekarza.
Warunki zatrudnienia do uzgodnienia. Te−
lefon kontaktowy (076) 877 50 18 do godz.
13 lub (076) 721 85 70 po godz. 18.00.
Areszt Śledczy we Wrocławiu, ul. Świe−
bodzka 1, zatrudni na etatach funkcjona−
riuszy LEKARZY: LEKARZA PSYCHIA−
TRĘ w Szpitalu Psychiatrycznym Aresz−
tu Śledczego we Wrocławiu, LEKARZA
w ambulatorium Aresztu Śledczego we
Wrocławiu.
NZOZ Główny Ośrodek Badań Lotniczo−
Lekarskich Aeroklubu Polskiego – Woje−
wódzka Przychodnia Sportowo−Lekarska
we Wrocławiu, ul. H. Sienkiewicza 110,
zatrudni lekarzy: OKULISTĘ z II lub I st.
specjalizacji w niepełnym wymiarze czasu
pracy we wtorki i środy w godz. 8−15.00
oraz codziennie w godzinach popołudnio−
wych – 16−18; SPECJALISTĘ CHORÓB
WEWNĘTRZNYCH z II st. specjalizacji w
pełnym wymiarze czasu pracy; SPECJA−
LISTĘ MEDYCYNY PRACY w niepełnym
wymiarze czasu pracy – poniedziałek i pią−
tek w godz. 9−15.00; NEUROLOGA z II lub
I st. specjalizacji w niepełnym wymiarze
czasu pracy od poniedziałku do czwartku
w godz. 8−10.30. Warunki zatrudnienia do
uzgodnienia. Tel. kontaktowy (071) 792
40 92, (071) 792 40 94.
NZOZ zatrudni LEKARZY STOMATO−
LOGÓW na umowę o pracę lub umowę
o współpracy (własna działalność). Pra−
ca dla lekarzy stomatologów we Wro−
cławiu. Mile widziana znajomość j. nie−
mieckiego, j. angielskiego. Tel. 0 501
78 50 90, 0 500 06 40 83.
Zatrudnimy LEKARZA ENDODONTĘ do
nowoczesnego leczenia kanałowego.
Bardzo dobre warunki finansowe. Wymiar
czasu pracy do ustalenia. Kontakt tel. 0
601 75 83 95 – piątek, sobota po 12.00.
Zatrudnię LEKARZA INTERNISTĘ i PE−
DIATRĘ w POZ trzy razy w tygodniu.
NZOZ Wrocław, tel. 0 603 95 71 34.
Nawiążę współpracę z ORTODONTĄ (moż−
liwa umowa z NFZ). Zatrudnię LEKARZA
DENTYSTĘ w prywatnej praktyce stoma−
tologicznej bez umowy z NFZ. Bardzo
dobre warunki pracy i płacy, nowoczesny
sprzęt, duża ilość pacjentów, około 60 km
od Wrocławia. Zapewniam komfortowe
mieszkanie. Tel. 0 606 57 14 95.
skiego. Prosimy o przesyłanie CV na ad−
res: [email protected] Informacje
tel. (058) 661 22 28, Filkar Job Consulting,
ul. Władysława IV 53/2, 81−384 Gdynia
Publiczny Zespół Zakładów Lecznictwa
Ambulatoryjnego w Miliczu pilnie zatrud−
ni LEKARZA INTERNISTĘ lub RODZIN−
NEGO w Przychodni Rejonowej w Mili−
czu przy ul. Grzybowej 1. Zapewniamy
mieszkanie służbowe w WOZ w Czatko−
wicach (8 km od Milicza). Kontakt tel.
(071) 384 05 72 lub (071) 384 28 05.
Publiczny Zakład Lecznictwa Ambulato−
ryjnego w Strzelinie, ul. Mickiewicza 20,
zatrudni na cały etat LEKARZA INTERNI−
STĘ lub LEKARZA RODZINNEGO oraz
LEKARZA OKULISTĘ w niepełnym wy−
miarze czasu pracy. Strzelin jest położony
w bliskim sąsiedztwie Wrocławia (37 km).
Posiada dogodny dojazd PKP i PKS. Wa−
runki płacy i pracy do uzgodnienia. Wszel−
kich dodatkowych informacji udziela dy−
rektor zakładu lek. med. Teresa Skwa−
rzyńska, tel. (071) 392 22 40.
Praca dla STOMATOLOGÓW od zaraz w
Anglii w gabinetach prywatnych. Bardzo
dobre zarobki. Znajomość angielskiego
do komunikacji z pacjentem konieczna.
Zgłoszenia z CV na adres: [email protected]
lub tel. +447 939 180 890.
Dyrekcja Powiatowego Zespołu Szpitali
w Oleśnicy, ul. Armii Krajowej 1, zatrud−
ni w pełnym wymiarze czasu pracy LE−
KARZA do pracy na Oddziale Chirurgicz−
nym w Oleśnicy. Informacje tel. (071)
314 30 81 – dyrektor PZS w Oleśnicy.
Miedziowe Centrum Zdrowia S.A. w Lu−
binie nawiąże, na zasadach umowy cywil−
noprawnej, współpracę z LEKARZEM –
specjalistą z zakresu MEDYCYNY PRA−
CY. Oferty można składać w siedzibie
spółki przy ul. M. Skłodowskiej−Curie 66
w Lubinie lub przesłać na adres poczty
elektronicznej: [email protected] Dodatkowe
informacje – tel. (076) 846 01 65.
Zakład Usług Profilaktyczno−Leczni−
czych „MEGAVITA” Spółka z o.o. w
Brzeziu k. Opola zatrudni od 1.01
2007 r. LEKARZA OKULISTĘ i LE−
Zakład Opieki Zdrowotnej MSWiA we
Wrocławiu pilnie zatrudni w Poradni Ura−
zowo−Ortopedycznej, w Przychodni ZOZ
MSWiA przy ul. Grabiszyńskiej 37/39
we Wrocławiu jednego LEKARZA ze
specjalizacją I lub II st. z ORTOPEDII i
TRAUMATOLOGII. Zainteresowanych
prosimy o kontakt z ordynatorem Od−
działu Urazowo−Ortopedycznego lek.
med. Markiem Wasilewskim, tel. (071)
798 46 70, (071) 798 46 71.
NZOZ w Środzie Śląskiej poszukuje STO−
MATOLOGA do pracy w niepełnym wy−
miarze czasu pracy. Preferowani lekarze
ze specjalizacją szczególnie z CHIRUR−
GII STOMATOLOGICZNEJ lub PEDO−
DONCJI. Tel. 0 604 89 82 29.
Filkar Job Consulting poszukuje do pracy
w Wielkiej Brytanii LEKARZY DENTY−
STÓW, ANESTEZJOLOGÓW, GINEKO−
LOGÓW, ORTOPEDÓW, RADIOLO−
GÓW, PEDIATRÓW oraz lekarzy innych
specjalizacji ze znajomością języka angiel−
UWAGA!!!
Dolnośląska Izba Lekarska z siedzibą we
Wrocławiu uprzejmie informuje o możliwo−
ści zamieszczenia w naszym „Medium” in−
formacji dotyczących: leków, przetworów
galenowych, preparatów ziołowych, aparatury
medycznej, sprzętu ortopedycznego i rehabi−
litacyjnego, środków opatrunkowych, kompu−
terów i wszelkich innych związanych z lecz−
nictwem. „Medium” ukazuje się co miesiąc i
wysyłane jest na adres domowy do około
12 500 lekarzy z województwa dolnośląskiego.
Ogłoszenia o poszukiwaniu pracy oraz in−
formacje o konferencjach, sympozjach, spo−
tkaniach naukowych tylko dla towarzystw i
instytucji naukowych zamieszczamy bezpłat−
nie. W pozostałych istnieje możliwość indy−
widualnego negocjowania cen.
Prosimy, aby ogłoszenia informujące o
terminach spotkań, posiedzeń itp. dostarczać
redakcji 2 miesiące przed ich terminem.
Gwarantujemy wówczas, że ogłoszenie do−
trze odpowiednio wcześniej do wszystkich
zainteresowanych lekarzy.
KARZA PEDIATRĘ. Telefon kon−
taktowy: (077) 423 66 50 lub (077)
423 66 53.
NZOZ „STOM−Plus” Poradnia Stoma−
tologiczna w Wałbrzychu, ul. Szlifier−
ska 15, zatrudni LEKARZA STOMATO−
LOGA. Praca w ramach kontraktu z NFZ
i prywatnie. Kontakt tel. (074) 846 60
10, 0 601 94 05 90.
Poradnia Stomatologiczna zatrudni LE−
KARZA STOMATOLOGA na umowę z
NFZ. Tel. (071) 361 12 77.
Nowoczesna przychodnia (RTG, radio−
wizjografia) nawiąże współpracę z LE−
KARZEM STOMATOLOGIEM na
świadczenia ponadstandardowe –
wszystkie dziedziny stomatologii. Bar−
dzo dobre warunki pracy i płacy. Kon−
takt tel. 0 600 96 87 42.
Zakład Karny w Zarębie zatrudni PSY−
CHOLOGA w charakterze funkcjona−
riusza lub pracownika cywilnego Służ−
by więziennej. Tel. kontaktowy: kadry
– (075) 722 93 81 lub centrala – (075)
722 93 70 do 74.
SZUKAM PRACY
ASYSTENTKA (HIGIENISTKA) STO−
MATOLOGICZNA szuka pracy. Do−
świadczenie w zawodzie i praktyka, tel.
0 691 56 44 98.
DENTYSTKA (2 lata praktyki) poszu−
kuje pracy 3 razy w tygodniu na terenie
Wrocławia, tel. 0 693 96 99.
PEDIATRA, II st. specjalizacji, poszu−
kuje pracy na terenie Wrocławia, tel. 0
603 86 28 86.
LEKARZ DENTYSTA po stażu poszu−
kuje pracy na terenie woj. dolnośląskie−
go. Tel. 0 606 71 18 09.
PEDIATRA, 20−letni staż, poszukuje pracy
na terenie Wrocławia w Poradni Dziecięcej
(również na zastępstwa), tel. 0 509 82 70 95.
SPECJALISTA CHORÓB WEWNĘTRZ−
NYCH z dużym stażem zawodowym
szuka pracy we Wrocławiu lub okolicach.
Tel. 0 603 79 79 16.
LEKARZ w trakcie specjalizacji z OR−
TOPEDII i TRAUMATOLOGII poszu−
kuje pracy na terenie Wrocławia lub
okolicy, tel. 0 606 91 62 07.
LEKARZ SPECJALISTA REHABILITA−
CJI MEDYCZNEJ i ORTOPEDA poszu−
kuje pracy w rehabilitacji (Wrocław i
bliskie okolice). Tel. 0 697 55 99 38.
LEKARZ DENTYSTA po stażu podej−
mie pracę na terenie Wrocławia i oko−
lic, tel. 0 694 92 83 66.
Doświadczony INTERNISTA z kilku−
letnim stażem zawodowym odbytym
w renomowanych śląskich klinikach
chorób wewnętrznych, z uwagi na ko−
nieczność zmiany miejsca zamiesz−
kania, podejmie interesującą, dobrze
płatną pracę we Wrocławiu lub okoli−
cy. Tel. kontaktowy 0 600 26 98 29,
0 697 20 75 10.
LEKARZ STOMATOLOG po stażu poszu−
kuje pracy na terenie Wrocławia i okolic.
Zainteresowanych sympatycznym, ambit−
nym i rzetelnym pracownikiem proszę o
kontakt pod nr tel. 0 609 83 49 49.
AKTUALNY CENNIK
1. Ogłoszenia drobne − 1, 25 zł za słowo (płatne z góry)
2. Ogłoszenia duże:
Wydawca: Dolnośląska
Izba Lekarska
50−333 Wrocław, ul. Matejki 6,
tel. 798 80 50, fax 798 80 51
redakcja: 798 80 80
Konto BGŻ S.A. O/Wrocław
26−2030−0045−1110−0000−0035−6500
Magdalena Furman−Turowska
– redaktor naczelny
Zdzisława Michalska
– sekretarz redakcji
Krzysztof Chmielowski
– opracowanie graficzne, skład i łamanie
Kolegium redakcyjne:
Józef Lula (przewodniczący),
Wiesława Dec, Andrzej Kierzek,
Andrzej Wojnar, Jacek Chodorski
Redakcja nie odpowiada za treść
ogłoszeń, reklam. Nie zwraca
materiałów nie zamówionych,
zastrzega sobie prawo do skracania
i adiustacji tekstów, opracowania
redakcyjnego oraz zmian w tytułach,
po uzyskaniu zgody autora.
Numer zamknięto 6 grudnia 2006 r.
Druk: POLSKAPRESSE sp. z.o.o.,
55−075 Wrocław, ul. Kolejowa 7,
tel./fax 311 20 58
pon. śr. pt. 8.00−15.3
0,
8.00−15.30
wt. 8.00−16.30
czwartki w godz. 8.00−17.00
50−333 Wrocław, ul. Matejki 6
Dyrektor
mgr Danuta Jarosz
tel. 798 80 90
Sekretariat
mgr Ewa Gaździk
– starszy specjalista
mgr Agnieszka Jamroziak
– starszy specjalista
Bożena Idźkowska – referent
Elwira Nowak – referent
tel. 798 80 50, fax 798 80 51
Ewidencja
Krystyna Popiel – starszy specjalista
Irena Skrabka – specjalista
Ewa Galińska – specjalista
tel. 798 80 55, 56, 57
Pośrednictwo pracy, konkursy
Patrycja Malec – 798 80 68
Główna księgowa
mgr Halina Rybacka
Księgowość
mgr Joanna Mańturzyk
– starsza księgowa
Maria Knichnicka – księgowa
Lekarska Kasa
Pomocy Koleżeńskiej
Barbara Nuckowska
– starsza księgowa
Konto Kasy Pomocy Koleżeńskiej
BGŻ O/Wrocław
64 2030 0045 1110 0000 0035 5040
Starszy k
asjer
kasjer
Elżbieta Chmiel
poniedziałek−piątek – 8.00−15.00
Rejestracja prywatnych
praktyk lekarskich
Beata Kołodziejczyk
– specjalista, tel. 798 80 60
inż. Magdalena Czaharyn – starszy
referent
Z e s p ó ł R a d ccó
ó w P r a w n yycc h
koordynator zespołu:
mec. Beata Kozyra−Łukasiak
poniedziałek−wtorek – 13.00−15.00
mec. Monika Huber
środa – 12.30−15.30, czwartek
11.00−17.00, piątek – 10.00−13.00
B i u r o Rzecznika
Odpowiedzialności Zawodowej
mgr Aleksandra Dziuba
– główny specjalista
Ewa Bielońska – starszy referent
tel. 798 80 75
Biuro Okręgowego
Sądu Lekarskiego
mgr Aleksandra Białobrzeska
– specjalista
tel. 798 80 76
Referat ubezpieczeń
Renata Czajka – specjalista
tel. 798 80 66
Składki na rzecz Izby
Agata Gajewska – starszy referent
konto BGŻ S.A. O/Wrocław
26 2030 0045 1110 0000 0035 6500
Pracownia Internetowa
mgr inż. Dariusz Kopeć
inż. Sebastian Mączka
Filie biura w delegaturach
Wrocław
pełnomocnik DIL Krystyna Kochman
czwartek 14.00−16.00
tel. kom. 0 608 076 953
Jelenia Góra
ul. Mickiewicza 30, III p.
58−500 Jelenia Góra
tel./fax (075) 753 55 54
Eugenia Serba
poniedziałek, wtorek, piątek 10.00−13.00
środa, czwartek 11.00−15.00
pełnomocnik DIL Marek Rawski
wtorek 10−11.30
Wałbrzych
ul. Browarna 3
58−300 Wałbrzych
tel. (074) 842 61 20
Ilona Mazur−Homeniuk
Beata Czołowska
czwartek 8.00−12.00
poniedziałek−piątek 8.30−15.30
Pełnomocnik DIL Dorota Radziszewska
środa, piątek 15.00−16.00
Legnica
pl. Słowiański 1
59−220 Legnica, tel. (076) 862 85 76
Krystyna Krupa
poniedziałek, piątek 8−15 wtorek 8−16
Violetta Duży
pierwszy wtorek miesiąca 13.30−14.30
Pełnomocnik DIL Ryszard Kępa
wtorek 15.00−16.00
Filia w Głogowie
co druga środa 9.00−15.00
tel. (076) 837 33 03
W czwartki pełnomocnicy
i pracownice delegatur przebywają
w siedzibie DIL we Wrocławiu.
Klub Lekarza
„REMEDIUM”
Andrzej Najborowski
MEDIUM GRUDZIEŃ 2006
32
SŁOWO O KSIĄŻCE
Zapiski emeryta
WIGILIA
Wigilia Bożego Narodzenia
jest w prawie wszystkich
polskich domach dniem
wyjątkowym, a zwyczaje
i obrzędy wigilijne
wartościami przekazywanymi
z pokolenia na pokolenie.
Wigilia zbliża i jednoczy
– łagodzi spory, wycisza,
skłania do refleksji.
Przywołuje pamięć o ludziach i
zdarzeniach.
Stół zasłany białym obrusem, wol−
ne miejsce przeznaczone dla nie−
oczekiwanego przybysza, w kącie
pokoju choinka przyozdobiona
świeczkami, kolorowymi wydmusz−
kami i ozdobnymi łańcuchami, pre−
zenty w barwnych opakowaniach.
Wśród opowieści rodzinnych za−
chowały się wspomnienia o dwuna−
stu potrawach, które obowiązkowo
musiały znaleźć się na stole. A także
o okupacyjnych wieczerzach, gdzie
jedynym posiłkiem były ziemniaki
w łupinach i pokrojony z cebulą
śledź.
Przed wielu laty pierwszą potrawą
była migdałowa polewka, którą póź−
niej zastąpił barszcz z uszkami fa−
szerowanymi grzybami lub zupa
grzybowa z łazankami, a kolejnymi
potrawami były placuszki z sosem
cebulowym, pierożki ze słodką ka−
pustą oraz dania rybne w różnych
odmianach, wśród których królował
smażony karp lub szczupak w gala−
recie. Po rybach podawano na stół
– zależnie od regionu – kompoty z
suszu owocowego, bakalie, a także
kresową kutię, poznańskie łamań−
ce z makiem albo wileńskie śliżyki.
Zestawy wigilijnych potraw rów−
nież dzisiaj potwierdzają poszanowa−
nie rodzinnych tradycji, podobnie
jak śpiewane przy stole kolędy i opo−
wiadane przypowieści.
Obyczaje związane z Wigilią są za−
ledwie niewielkim fragmentem bo−
gato ilustrowanej i pięknie wydanej
książki „Przy polskim stole”, której
autorką jest dr Krystyna Bockenhe−
im, wrocławska lekarka, specjalist−
ka chorób skórnych, która całe życie
zawodowe przepracowała w Szpita−
lu Wojewódzkim im. Babińskiego, na
lata emerytury pozostawiając zreali−
zowanie swoich pozamedycznych
zainteresowań. Książka ukazała się
w serii „A to Polska właśnie” Wydaw−
nictwa Dolnośląskiego jednocześnie
z kolejną książką tej autorki – „Dwo−
rek, kontusz, karabela”, poświęconą
polskim obyczajom sarmackim.
Książkę „Przy polskim stole”
otwiera rozdział „Od Piasta do Wie−
rzynka”, z którego Czytelnik dowia−
duje się o zmianach jakie zaszły w
zasobności spiżarń i upodobaniach
podniebienia chłopów, szlachty i
wielmożów. W początkach poprzed−
niego tysiąclecia gospodynie i dwor−
skie kucharki nie znały wielu popu−
larnych dzisiaj produktów, m.in.: cu−
kru, kawy, herbaty, sera, ziemnia−
ków, ryżu, fasoli, pomidorów. Miały
natomiast, często w nadmiarze, mię−
so, drób, masło, mąkę, kaszę, owo−
ce i piwo. Do historii przeszły opisa−
ne przez kronikarzy uczty, które
uświetniały spotkania władców oraz
biesiady ich zamożnych poddanych.
Zasobność spiżarń i obyczaje kuli−
narno−żywieniowe uległy zmianie w
okresie oświecenia. Okręty powraca−
jące z Nowego Świata przywiozły do
Europy nie tylko złoto i klejnoty, ale
również nikomu nieznane rośliny, przy−
prawy i owoce. Nowinki najpierw go−
ściły w kuchniach i na stołach królew−
skich pałaców oraz zamożnych dwo−
rów i domów miejskiego patrycjatu.
Upłynęło wiele dziesiątków lat zanim
przyswoiło je sobie szlacheckie pospól−
stwo. Chociaż kuchnia polska w po−
równaniu z innymi krajami Europy za−
wsze była bardziej tradycjonalna, wy−
korzystująca własne zasoby, przedkła−
dająca obfitość nad umiar.
Kolejne rozdziały książki: „Pieprz−
no i szafranno...”, „król Sas i Król
Staś”,
„Woj−
ski i Ćwierczakowiczowa”,
„Od taberny do restauracji”,
„Kuchnia odświętna” i „Ba−
chus sarmacki” podsuwają
wyobraźni Czytelnika – dzię−
ki cytowanym literackim
opisom i licznym reproduk−
cjom malarskim – różnora−
ki, barwny i niezwykły ka−
lejdoskop wystawnych uczt,
żołnierskich biwaków,
mieszczańskich kolacji i kar−
czemnych pijatyk kreślo−
nych przez autorkę z wdzię−
kiem i znajomością rzeczy.
Wiele przywołanych aneg−
dot sprawia, że lektura
książki bawi i rozśmiesza.
Oto jedna z nich: „Gość w
dom, Bóg w dom” stanowi−
ło niewzruszoną zasadę sar−
mackiej gościnności. Baro−
kowy kanon nakazywał za−
trzymywanie wyjeżdżają−
cych za wszelką cenę. Łzy,
podstęp, a nawet przemoc
w postaci zdejmowania kół z pojaz−
dów, upijanie woźniców, a także sa−
mych gości, należały do rytuału. Był
w tym zarówno gest teatralny, potrze−
ba kontaktów z ludźmi, które na za−
padłej wsi nie były zbyt częste, jak i
zwyczajna życzliwość. Jan Straszew−
ski pisze o żyjącym na przełomie XVI
i XVII stulecia panu Dolskim na Ko−
bylowłokach, który przemocą sprowa−
dzał przejeżdżających w pobliżu i wy−
puszczał dopiero wtedy, kiedy opo−
wiedzieli mu „nowiny ze świata”.
Jaka szkoda, że ten zwyczaj za−
chował się obecnie już tylko w nie−
których okolicach. Mieszczanie i
wieśniacy zadowalają się na ogół
wiadomościami oglądanymi w
okienkach telewizorów – upada
sztuka konwersacji, na psy zeszła
sarmacka gościnność. Rzadko kto
uchyli furty przed wędrowcem, aby
wspomóc go „Korzeniówką” albo
kieliszkiem okowity.
Z rozdziału „Zapomniane przepi−
sy” przekazuję Czytelnikom jedną z
kulinarnych rad: „ŁAPY NIE−
DŹWIEDZIE. Łapy sparzyć ukro−
pem trzymając je w nim przez kilka
minut, żeby potem łatwiej módz
oskrobać sierść, następnie gotować
je z włoszczyzną i korzeniami 3 do 4
godzin aż zmiękną. Pozostawiwszy
łapy, aż ostygną, podać na zimno z
octem i oliwą lub sosem musztardo−
wym, na gorąco można podać łapy z
sosem ostrym lub pikantnym”.
Z życzeniami wszelkiej pomyślności
Jerzy Bogdan Kos
Ładowanie akumulatorów,
czyli jak poradzić sobie ze zmęczeniem
Kiedy stwierdzasz, że w szpitalu spędziłeś więcej niż
20 nocy w ciągu miesiąca (i to nie jako pacjent), a
ponadto:
– jesteś już tak zmęczony pracą, że na odgłos budzi−
ka wyciągasz młotek i walisz nim gdzie popadnie,
– listę zakupów zapisujesz na recepcie i przybijasz na
niej pieczątkę,
– odbierając telefon w domu wymieniasz nazwę od−
działu i nazwisko lekarza dyżurnego,
– w środku nocy budzisz się i zaczynasz analizować
przypadki chorych pacjentów,
– dla rozrywki i relaksu oglądasz serial „Ostry dy−
żur”,
– pytasz żonę, dlaczego nie gotuje tak smacznych
posiłków, jakie zjadasz w szpitalu,
– i wreszcie, kiedy wraz ze swoimi dziećmi robicie
operacje brzucha lalkom i misiom…
To znak, że bezwzględnie musisz odpocząć od pracy.
I to jak najszybciej. Poniżej podaję krótki i sprawdzony
przepis na skuteczne naładowanie akumulatorów
akumulatorów. W
przypadku mojego przemęczonego męża lekarza dzia−
ła niezawodnie – niezależnie od pory roku i pogody.
Składniki:
1. dostęp do internetu,
2. torba podróżna,
3. samochód lub inny ro−
dzaj pojazdu,
4. trochę pieniędzy,
5. przyjazne dusze do towarzystwa (np. żona i dzie−
ci).
Czas wykonania: minimum 3 wolne dni.
Sposób wykonania: Szukasz w internecie pokoju na
dwie noce, najlepiej w jakiejś górskiej wiosce na odlu−
dziu. Pakujesz najpotrzebniejsze rzeczy – pod żadnym
pozorem nie wolno! zabierać laptopa, telefonu komór−
kowego i medycznej literatury. Wybierasz najwyższą
górę w okolicy i wchodzisz na nią najtrudniejszym szla−
kiem. Im bardziej się zmęczysz, tym bardziej odpoczy−
wa twój mózg. Gwarantuję, że po takiej wspinaczce
będziesz marzyć tylko o ciepłej herbacie i kawałku
wolnego łóżka. Nie ma możliwości myśleć wtedy o pra−
cy. I o to właśnie chodzi!
Młoda Żona
Pomruk salonów
W listopadzie obchodziliśmy Święto Niepodległości. 11
listopada marszałek Józef Piłsudski przyjechał do Warsza−
wy, co w sposób zdecydowany przyspieszyło utworzenia
państwa polskiego po 123 latach niewoli. W tym dniu pod−
pisano również traktat kończący I wojnę światową, stąd w
wielu krajach Europy jest to też święto narodowe.
Powoli rodzi się u nas pozaoficjalna tradycja obchodów tego
święta. Wrocławski Klub Rotary zorganizował „Wieczór polskich pieśni patriotycz−
nych”. Była to kolejna już uroczystość wpisująca się w obchody 15−lecia działalności
klubu. Okazało się, że dorośli Polacy potrafią całkiem nieźle śpiewać, a repertuar
pieśni był bardzo urozmaicony. W konkursie wzięło udział 150 osób obecnych na
sali, podzielonych na 10−osobowe zespoły. Zwyciężyła Lutnia Oporowska, która
muzykuje na co dzień i stąd jej bezapelacyjne zwycięstwo. Pozostali, którzy również
włożyli wiele trudu w przygotowanie nie tylko repertuaru, ale i oprawę insceniza−
cyjną, zaprezentowali się bardzo interesująco.
Uczestnicy spotkania dowiedzieli się również jak i kiedy obchodzi się święto
narodowe w Meksyku, Australii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i na Tajwanie. A
wszystko to za sprawą studentów z tych krajów, których przez rok gości wrocławski
Klub Rotary. Jest to chyba najcenniejsza idea rotariańska, która pozwala młodzieży z
całego świata wzajemnie się poznawać.
Na początku listopada Muzeum Architektury zaprosiło nas na wystawę rysunków
Jacka Szewczyka. Ten znakomity artysta, teraz także rektor naszej ASP, zajmuje się
grafiką, rysunkiem i projektowaniem graficznym. Jest rasowym rysownikiem, czę−
sto zasiadającym przy graficznym warsztacie, a jego rysunki nasycone są wielko−
miejską cywilizacją.
Potrafił też znaleźć zrozumienie dla problemów chorych , pokrzywdzonych przez
los dzieci i wsparł swoimi i swoich studentów pracami, aukcję na rzecz tychże, która
odbyła się na początku tego roku. Jego Ojca, prof. Zenona Szewczyka, starsi z nas
znają i pamiętają jako znakomitego naukowca i organizatora, który wiele lat kierował
Kliniką Nefrologii.
W połowie listopada z okazji Święta Nauki Wrocławskiej rektorzy wrocławskich i
opolskich uczelni przyznali swoją nagrodę za integrację środowiska akademickiego
prezydentowi Miasta Wrocławia Rafałowi Dutkiewiczowi. Nagrodę wręczono bar−
dzo uroczyście w Auli Leopoldyńskiej, szkoda tylko, że zabrakło publiczności.
Wydarzeniem kulturalnym miesiąca był spektakl „Transfer” w Teatrze Współcze−
snym. Entuzjastyczne recenzje znalazły się w prasie nie tylko dolnośląskiej, ale co
bardzo ważne, w ogólnopolskiej. Na premierze nie zauważyłem lekarzy. Dzięki
uroczej nowej recenzentce teatralnej naszej gazety możecie państwo przeczytać o
tym w numerze „Medium”, który macie w ręce.
Pod koniec listopada Salon Śląski, prowadzony przez redaktor Marię Dorywałę,
zaprosił nas na wystawę „Artyści w dawnym Wrocławiu”. Pokazane zostały olejne
obrazy śląskich artystów przełomu XIX i XX wieku. O twórcach i ich dziełach mówił
wybitny znawca sztuki śląskiej Jan Sakwerda, który na kanwie obrazu Maxa Wislice−
nusa „Kwiaty w wazonie” opowiedział romantyczną historię jego życia i fascynacji
Wandą Bibrowicz. Jej obraz autorstwa Maxa Friese możemy podziwiać wśród wysta−
wianych dzieł. Zapraszamy do salonu, tym bardziej że po zakończeniu wystawy
obrazy będzie można kupić w dwóch sąsiadujących z salonem galeriach.
Na przełomie listopada i grudnia odbywają się we Wrocławiu „Wrocławskie pro−
mocje dobrych książek”. W tym roku konkurs na najlepszą książkę roku wygrało
Wydawnictwo Dolnośląskie i otrzymało Pióro Fredry autorstwa Magdaleny Wroń−
skiej ufundowane przez prezydenta Wrocławia. Nagroda tą uhonorowane zostało
wydanie dzieł Tadeusza Różewicza, który kilka dni wcześniej obchodził swoje 85.
urodziny. Z tej okazji otrzymał Berło Literatury Polskiej. Dowcipny jak zwykle poeta
powiedział, że brakuje mu tylko korony. Zostawia ją jednak dla Miss Polski, której w
koronie bardziej będzie do twarzy.
Na początku grudnia w Szczawnie świętowano 10−lecie odbudowy Pijalni Wód
Mineralnych. Z pietyzmem odbudowana pijalnia po pożarze sprzed 14 lat cieszy
oczy i zaprasza na bogaty wybór wód mineralnych.
Po likwidacji wałbrzyskich kopalni Szczawno wyrosło na lidera w lecznictwie
uzdrowiskowym za przyczyną nieustannej modernizacji zarówno bazy hotelowej
jak i urządzeń przyrodoleczniczych. Pobudowany przez właścicieli Książa Hochber−
gów Dom Zdrojowy już prawie sto lat służy kuracjuszom. Niedługo będzie święto−
wał ten wyjątkowy jubileusz. Piękna Daisy von Hochberg gościła w nim koronowa−
ne głowy z całej Europy. Dom świeci dawnym blaskiem. Pobyt w tym historycznym
miejscu, jest prawdziwą przyjemnością. Spróbujcie sprawdzić to sami, na przykład
Bywalec
witając tam Nowy 2007 Rok, czego Wam życzy
Rysunki: Miros³aw Hajnos
Pacjent na gwarancji
Gwarancja na samochód, mikser, pralkę i inne
podobne sprzęty nie budzi zdziwienia.
Cóż, starzeją się układy elektryczne, parcieje guma,
utleniają się metale.
Coraz więcej chorych słyszy od lekarza – wszczepiliśmy pani, panu
rozrusznik – gwarancja (lat ...) obejmuje samo urządzenie, osobna gwa−
rancja (lat...) jest na baterię. Endoprotezy stawów – w zależności od
typu i materiału, z którego są wykonane, także mają różne okresy gwa−
rancyjne. Głośna była przed kilku laty sprawa stabilizatorów kręgosłu−
pa, które skorodowały przed upływem okresu gwarancyjnego.
Na ile lat daje gwarancję życia wszczepiony rozrusznik serca z defi−
brylatorem? Od czego zależy gwarancja – od baterii, od rodzaju plastiku
obudowy, od czipa komputerowego?
Czy odpowiada wyłącznie producent sprzętu, czy także kardiolog –
czyli w istocie diler i serwisant jednocześnie.
A pacjent? Jeśli nie zachowuje się właściwie – za dużo (za mało) się
rusza, za dużo je, stosuje niewłaściwe leki, za dużo ogląda filmów grozy,
za mało kreskówek itp. – czy traci wtedy gwarancję?
Na ile lat damy choremu gwarancję ochrony przed „twardymi punk−
tami końcowymi miażdżycy” – zawałem serca i udarem przepisując mu
statyny i aspirynę?
Ile lat gwarantowanego zdrowia damy pacjentce stosującej hormo−
nalna terapię zastępczą?
Po kilku latach od operacji przychodzi chory do lekarza – ten wstaje,
rozpromieniony, wita go serdecznie i woła: Kogo ja widzę? Przecież po
zabiegu dałem panu gwarancję tylko na rok życia!
Tak, wiem panie doktorze, tylko że ja przytomnie podarłem tę Kartę
Gwarancyjną...
Dr Józef emeryt

Podobne dokumenty