grudzień 2006 - Medium - Dolnośląska Izba Lekarska
Transkrypt
grudzień 2006 - Medium - Dolnośląska Izba Lekarska
Nr 12 (197) GRUDZIEŃ 2006 ISSN 1425−9397 Pogodnych, zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku 2007 Pracownicy Jelfy protestują przeciw zamknięciu zakładów. Corhydron Gate Pracowałem w Anglii Jestem lekarzem stomatologiem, absolwentem wrocławskiej AM, 1979 r. Chcę podzielić się wrażeniami z pobytu, prawie rocznego, w Anglii, gdzie pracowałem jako dentysta. Czytaj str. 15 Przeciw chorobie zapomnienia FOT. ARCHIWUM JADWIGI WARDACH FOT. ZBIGNIEW RZOÑCA życzy Redakcja 8.11.06 roku zamarła cała Polska. „Dziennik” napisał: „W obiegu publicznym znalazły się leki niebezpieczne dla życia. Dlaczego?” Sprawę tej najgłośniejszej afery lekowej ostatnich lat podjęły wszystkie media. „W jeleniogórskiej fabryce doszło do skandalicznej pomyłki. Do opakowań leku dla alergików i astmatyków trafił specyfik zwiotczający mięśnie. Może być groźny dla zdrowia, a nawet życia. Mimo fatalnej pomyłki ani Jelfa, ani Główny Inspektorat Farmaceutyczny, ani resort zdrowia nie wszczęły publicznego alarmu, by ostrzec ludzi”. Czytaj str. 16 FOT. MAGDALENA FURMAN-TUROWSKA Relacje między lekarzami 1 grudnia we Wrocławiu odbyła się X Konferencja Okrągłego Stołu. Tym razem pod hasłem: „Relacje między lekarzami”. Po wykładach lekarzy, prawników i filozofów rozgorzała pasjonująca dyskusja na temat postaw, wyborów i kanonów etycznych współczesnych lekarzy. Relacja na str. 8 Zaczyna się od kłopotów z pamięcią. Ulatują z głowy nazwiska, daty, tytuły książek, sprawiają trudność drobne czynności. Pojawia się podejrzliwość, rozdrażnienie, niemożność skupienia uwagi, często także depresja. Późniejszy przebieg choroby to już staczanie się po równi pochyłej. Chory wychodzi z domu i nie potrafi wrócić z powrotem, nie rozpoznaje swoich dzieci, bo jego pamięć się rozpada… Z myślą o takich pacjentach powstaje Ośrodek Alzheimerowski w Ścinawie. Czytaj str. 22 MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 2 NOWI DOKTORZY WYDARZYŁO SIĘ 4 listopada 2006 r. odbyło uroczyste posiedzenie Oddziału Dolnośląskiego Polskiego Towarzystwa Angiologiczne− go z okazji 80. urodzin prof. dr hab. Bar− bary Kowal−Gierczak. Pani Profesor urodziła się w Równem na Wołyniu. Maturę zdała w II LO we Wrocławiu i w tym samym roku rozpo− częła studia na Wydziale Lekarskim Uniwesytetu i Politechniki we Wrocła− wiu. Już jako studentka rozpoczęła, w ra− mach wolontariatu, pracę w Zakładzie Chemii Fizjologicznej pod kierunkiem prof. Tadeusza Baranowskiego. Stąd w 1953 r. już jako starszy asystent odeszła do I Kliniki Chorób Wewnętrznych kie− rowanej przez prof. Zofię Czeżowską. W 1963 r. obroniła pracę doktorską, habi− litowała się w 1972 r., w 1984 otrzymała tytuł profesora. W 1979 r., po odejściu na emeryturę prof. Józefa Kaniaka, została kierowni− kiem Kliniki Angiologii. Funkcję tę sprawowała aż do przejścia na emerytu− rę w 1996 r. W tym czasie wypromowała 14 doktorów i jednego habilitanta. Recenzowała prace doktorskie, habilitacyjne i na tytuły profesorskie. Po przemianowaniu Kliniki Chorób Wewnętrznych na Klinikę Angiolo− giczną zajęła się etiologią, patogenezą oraz leczeniem chorób wewnętrz− nych. Opublikowała ponad 190 prac naukowych, wydała 5 skryptów dla studentów medycyny, jeden dla pielęgniarek oraz podręcznik „Podstawy angiologii”. Prof. B. Kowal−Gierczak była współzałożycielem Polskiego Towarzystwa Angiologicznego i pierwszym jego prezesem (1992−1996), współzałożycie− lem dwujęzycznego kwartalnika „Acta Angiologica” i pierwszym jego re− daktorem naczelnym (1995−1998). Praca Pani Profesor uhonorowana została licznymi odznaczeniami państwo− wymi i resortowym. Polskie Towarzystwo Angiologiczne, Wrocławskie Towa− rzystwo Naukowe oraz Dolnośląski Oddział Polskiego Towarzystwa Diabeto− logicznego zaliczyły Ją w poczet Członków Honorowych. Prof. Barbara Kowal− Gierczak jest również członkiem Europejskiej Unii Angiologicznej. Najserdeczniejsze życzenia Pani Profesor! Redakcja 17−19 listopada 2006 r. Pod hasłem „Dolny Śląsk 2020 – dobre miejsce do życia” odbyło się w Krzyżowej Dolnośląskie Forum Polityczne i Gospo− darcze. Animatorami tematu „Dolny Śląsk na tle Europy – korzyści i zada− nia” byli Paweł Wróblewski, marszałek województwa dolnośląskiego i prof. Jan Waszkiewicz, inicjator Forum. Dolny Śląsk powinien sformułować i promować hasło współodpowiedzialności regionów za losy całej Unii Euro− pejskiej. Byłaby to próba obecnego trendu zaniku poczucia tożsamości europejskiej w zgiełku krótkookresowych interesów grupowych, narodo− wych, regionalnych i lokalnych – podkreślali dyskutanci. Na Forum w Krzyżowej przewodniczący DRL Andrzej Wojnar zasygnalizował trzy problemy: 1. Migracji zawodowej lekarzy, 2. Pozyskanie funduszy UE, 3. Sieć szpitali na Dolnym Śląsku oraz ocenił projekt unijny EU−MED−EAST. Akademię Medyczną we Wrocławiu reprezentował prorektor prof. Ma− riusz Zimmer. 22−26 listopada 2006 r. W tych dniach obchodzone są doroczne Dni Hono− rowego Krwiodawstwa. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecz− nictwa we Wrocławiu wraz z Polskim Czerwonym Krzyżem zorganizowały m.in. akcję pod hasłem „Krew najcenniejszym darem życia: młodzież – dzie− ciom”. Wzięli w niej udział uczniowie ze szkół ponadgimnazjalnych z Wro− cławia (X i XIII LO) i regionu, gdzie przyjechały wyspecjalizowane ekipy. Przychodzili również do punktów krwiodawstwa przy ul. Czerwonego Krzyża (siedzib RCKiK oraz Polskiego Czerwonego Krzyża). Uchwałą Rady Wydziału Lekarsko− Stomatologicznego Akademii Me− dycznej we Wrocławiu 3 listopada 2006 r. stopień naukowy doktora nauk medycznych w zakresie stoma− tologii uzyskała: lek. stom. Katarzyna Herman Dziekan Wydziału Lekarsko−Stomatologicznego dr hab. Tomasz Konopka prof. nadzw. Adres internetowy redakcji – e−mail: [email protected] Goście Zaduszkowego Spotkania u Medyków. WYKAZ LEKARZY, CZŁONKÓW DIL, WYBRANYCH W WYBORACH SAMORZĄDOWYCH 2006 Złotoryja 1. dr Barbara Kołodziej 2. dr Stanisław Rybak 3. dr Elwira Gogula Rada Miasta Legnica 1. dr Ryszard Kępa 2. dr Małgorzata Czeszejko−Sochecka Głogów 1. dr Bożena Czekańska−Smykalla 2. dr Cezary Kędzia Polkowice 1. dr Jolanta Węgierska Złotoryja 1. dr Barbara Listwan Lubin 1. dr Robert Szwed 2. dr Grzegorz Kozak Chojnów 1. dr Jacek Chopkowicz Rada Gminy Krzeczyn Wielki 1. dr Krzysztof Szczepaniak Sejmik Wojewódzki 1. dr Jadwiga Szeląg 2. dr Dorota Czudowska III DELEGATURA WAŁBRZYCH (24) Radni powiatu powiat dzierżoniowski: 1. dr Marek Sereda 2. dr Danuta Powierza 3. dr Jacek Grzebieluch 4. dr Krzysztof Zawadzki powiat świdnicki 1. dr Emilia Podgórska Terminy Dyżurów W siedzibie RKCiK krew oddają młodzi ludzie. 8 listopada 2006 r. Stowarzyszenie Lekarzy Dol− nośląskich i Wychowanków Medycyny Wrocław− skiej zaprosiło nas tradycyjnie, jak co roku, na VIII już Spotkanie Zaduszkowe u Medyków. Poświęco− ne ono było dr. Wiktorowi Dziulikowskiemu, prof. Józefowi Kaniakowi i prof. Adamowi Masztalerzo− wi. O ich pracy i zasługach dla polskiej, i nie tylko, medycyny mówili dr Bogdan Jerzy Kos, prof. Stani− sław Potoczek i dr Wiesław Prastowski. W spotka− niu w Domu Lekarza przy ul. Kazimierza Wielkiego 45 uczestniczyły rodziny, przyjaciele, znajomi i wy− chowankowie tych, którym zaduszkowe spotkanie było poświęcone. I DELEGATURA JELENIA GÓRA (14) Jelenia Góra Rada Miasta 1. dr Dorota Dobek 2. dr Krzysztof Czerkasow Rada Powiatu 1. dr Marek Śmietana Bolesławiec 1. dr Janina Piestrak−Babijczuk 2. dr Andrzej Czeczutka 3. dr Dominik Chodyra 4. dr Adam Ciemięga 5. dr Krzysztof Pieszko Bogatynia 1. dr Krystyna Dudziak−Piwowarska Zgorzelec 1. dr Eleonora Kozieł 2. dr Artur Tokarczyk 3. dr Agata Bury Kamienna Góra 1. dr Włodzimierz Krajewski 2. dr Krzysztof Kotlarz II DELEGATURA LEGNICA (22) Legnica Rada Powiatu 1. dr Jan Woydyłło Lubin 1. dr Elżbieta Gruszczyńska 2. dr Roman Koronowski 3. dr Dorota Matławska 4. dr Leopold Marchewka 5. dr Leszek Szklarz Polkowice 1. dr Andrzej Bełda Uchwałą Rady Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowego 27 paź− dziernika 2006 r. stopień naukowy doktora nauk medycznych w zakre− sie medycyny otrzymali: lek. Mariusz Kusztal lek. Maciej Rachwalik lek. Katarzyna Lubos−Basińska lek. Katarzyna Skórkowska−Telichowska Uchwałą Rady Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowego 17 listo− pada 2006 r. stopień naukowy dok− tora nauk medycznych w zakresie medycyny otrzymali: lek. Monika Biedroń lek. Agnieszka Garncarek lek. Konrad Pawełczyk lek. Ewa Stępień lek. Marcin Wójtowicz stopień naukowy doktora nauk me− dycznych w zakresie medycyny spo− łecznej mgr piel. Anna Lewandowska Prodziekan ds. ogólnych i studenckich Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowego Akademii Medycznej we Wrocławiu prof. dr hab. Dariusz Wołowiec FOT. ZDZIS£AWA MICHALSKA FOT. ZDZIS£AWA MICHALSKA 80. urodziny prof. dr hab. Barbary Kowal−Gierczak powiat kłodzki 1. dr Leszek Ujma 2. dr Henryk Wnętrzak powiat ząbkowicki 1. dr Henryk Szymański 2. dr Jacek Zwierzchowski Radni miast i gmin: Dzierżoniów 1. dr Piotr Terczyński Kudowa Zdrój 1. dr Bogusław Burger Polanica Zdrój 1. dr Krystyna Jazienicka−Wytyczak Wałbrzych 1. dr Mirosław Lubiński Kamieniec Ząbkowicki 1. dr Bogusław Kitliński Dobromierz 1. dr Stanisław Bernacki Bielawa 1. dr Melania Adamiak−Kaptur 2. dr Bożena Grzebieluch Kłodzko 1. dr Piotr Brzostowicz 2. dr Grzegorz Muskała Lądek Zdrój 1. dr Eleni Mawrudi−Nowak Stronie Śląskie 1. dr Piotr Podłowski Świebodzice 1. dr Edward Szwarcbach Ziębice 1. dr Waldemar Bury 2. dr Krzysztof Jabłoński IV DELEGATURA WROCŁAW (18) Wrocław Sejmik Wojewódzki 1. dr Paweł Wróblewski Rady w miastach powiatowych: Trzebnica 1. dr Adam Gubernat Milicz 1. dr Adam Jaskulski Strzelin 1. dr Krystyna Kobel−Buys Góra 1. dr Zygmunt Icek 2. dr Wacław Grzebieluk Oleśnica 1. dr Jadwiga Budzińska 2. dr Renata Mulowska−Gałka Oława 1. dr Zdzisław Jagodziński Środa Śl. 1. dr Zbigniew Sozański Radni rad powiatowych: powiat górowski 1. dr Grażyna Zygan−Zeid powiat milicki 1. dr Grażyna Zalewska−Nowak 2. dr Piotr Wesołowski powiat oleśnicki 1. dr Bogdan Frej powiat oławski 1. dr Marzena Szóstak 2. dr Grażyna Nosek−Baran powiat trzebnicki 1. dr Mieczysław Stembalski powiat wrocławski 1. dr Mariusz Konopka Prezes DIL Andrzej Wojnar (poniedziałek−czwartek 12−16, piątek 11−12) Zastępcy prezesa DIL: Katarzyna Bojarowska (czwartek 14−15) Teresa Bujko (czwartek 14−15) Krystyna Kochman (czwartek 14−15) Artur Kwaśniewski (czwartek 10.30−15) Skarbnik Józef Lula (czwartek 12−14) Sekretarz Jacek Chodorski (czwartek 15−16) Zastępca sekretarza Barbara Bruziewicz−Mikłaszewska (czwartek 9−11) Komisja Finansowa Piotr Knast (ostatni wtorek miesiąca 12−14) Komisja Etyki Wiesława Dec (3 i 4 czwartek miesiąca 15−16) Rzecznik odpowiedzialności zawodowej Krystian Blok (środa 11.00−12.00) Przewodniczący Okręgowego Sądu Lekarskiego Jan Spodzieja (czwartek 12.00−14.00) Przewodniczacy Komisji Rewizyjnej Igor Chęciński (ostatni wtorek miesiąca 14.00−16.00) Przewodnicząca Lekarskiej Kasy Pomocy Koleżeńskiej Krystyna Gniatkowska−Gładysz (czwartek 12.00−14.00) Komisja ds. Rejestracji Lekarzy Andrzej Wojnar (czwartek 12.00−12.30) Komisja ds. Stażu Podyplomoweg Podyplomowego Andrzej Wojnar (czwartek 12.00−12.30) Komisja Socjalna Bożena Kaniak (trzeci piątek miesiąca 13.00) Posiedzenia Zarządu Koła Lekarzy Seniorów odbywają się w ostatni piątek miesiąca o godz. 9.00, a zebranie ogólne – godz. 10.00. Grupa Lekarek Dolnośląskich MWIA spotyka się raz w miesiącu, we wtorek o godz. 13.00, przed posiedzeniem Komisji Współpracy z Zagranicą. Roczna prenumerata „Medium” 11 numerów – 40,66 zł MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 3 Wrocław, dnia 2.11.2006 r. UWAŻAM, ŻE... ...jakkolwiek narodziny i śmierć są nierozłącznie związane z peł− nieniem naszego zawodu, to jednak oba te wydarzenia będą za− wsze dla mnie wielką tajemnicą życia. Kilkanaście dni temu w skład wspólnoty ludzi ochrzczonych weszła najmłodsza moja wnuczka Natalia. Natalko! Bądź zdrowa, żyj długo, godnie i szczęśliwie oraz abyś wyrosła na wspaniałą, mądrą i piękną kobietę, jak Twoja mama, a moja córka Maja. Kilkanaście dni temu odszedł nagle na wieczny dyżur mój bliski Kolega – lekarz, Krystian Blok. Tak szybko odchodzą nasi Kole− dzy i Przyjaciele. Za szybko! Krystianie! Kiedyś, przed laty, byliśmy razem na studiach. Na− stępnie pomagałeś moim wnukom w przyjściu na świat. Potem przekonywałem Ciebie byś kandydował w wyborach na Rzeczni− ka Odpowiedzialności Zawodowej naszej Izby i po czterech latach znowu na następną kadencję. Jeszcze nie tak dawno byłeś z nami w Szklarskiej Porębie na spotkaniu z Izbą Wielkopolską. Jeszcze nie tak dawno planowaliśmy Twoje wystąpienie w dyskusji na ogól− nopolskiej konferencji okrągłego sto− łu na temat relacji między lekarzami. Już nie zdążyłeś. Odszedłeś tak nagle! Nieprędko oswoimy się z tą sytuacją, że byłeś. Być może nigdy. Krystianie! Jesteś nadal w naszych myślach, w naszych sercach. Jesteś na− szym Okręgowym Rzecznikiem Odpo− wiedzialności Zawodowej, działaczem naszej korporacji, przełożonym, nauczy− cielem, kolegą, przyjacielem. Żegnam Ciebie w imieniu wszystkich dolnoślą− skich lekarzy, ale wierzę głęboko, że je− steś tu z nami, w naszych działaniach i będziesz. Non omnis moriar... Andrzej Wojnar Kapituła Medalu im. J. Mikulicza−Radeckiego informuje, że... ...wnioski o przyznanie honorowe− go „Medalu Dolnośląskiej Izby Le− karskiej” przyjmowane będą do 10 lutego 2007 r. 1. Odznaczenie ho− norowe „Medal Dolnośląskiej Izby Lekarskiej” przyznawane jest osobom szczególnie za− służonym dla społeczności le− karskiej. 2. Wnioski o przyznanie odzna− czenia wraz z uza− sadnieniem przed− stawiają Kapitule prze− wodniczący Kół DIL po otrzy− maniu zgłoszeń od swoich członków, członkowie Rady, Sądu Lekarskie− go, Komisji Rewizyjnej oraz Rzecz− nicy Odpowiedzialności Zawodowej. 3. Kapitułę odznaczenia tworzą: – przewodniczący DRL (kanc− lerz) – przewodniczący DRL poprzed− niej kadencji – wiceprzewodniczący DRL (wi− cekanclerz) – sekretarz DRL – przewodniczący Komisji Etyki DRL. 4. Kapituła zbiera się raz do roku na wniosek kanclerza. 5. Kapituła w formie pisemnej opiniuje wnioski o nada− nie odznaczenia przed ich przedstawie− niem Dolnośląskiej Radzie lekarskiej oraz może wystą− pić do Rady z ini− cjatywą nada− nia medalu. 6. Dolnoślą− ska Rada Lekar− ska przyznaje medal w drodze uchwały podjętej w tajnym głosowaniu. 7. Odznaczenie przy− znawane jest jeden raz do roku i wręczone na Zjeździe dele− gatów DRL maksymalnie 10 oso− bom. W szczególnie uzasadnionych przypadkach DRL może podjąć uchwałę o przyznaniu i wręczeniu odznaczenia w innych terminach. 8. Każdy przewodniczący DRL jako kanclerz jest zarazem posiada− czem tegoż odznaczenia. Odznaczenie przedstawia na awersie herb DIL i na rewersie po− piersie prof. Jana Mikulicza−Radec− kiego LEKARSKA KASA POMOCY KOLEŻEŃSKIEJ przyjmuje interesantów w następujących terminach: œrody, godz. 8.00-15.30, czwartki, godz. 11.00-16.00, pi¹tki, godz. 8.00-15.30. dr Krystyna Gniatkowska−Gładysz przewodnicząca Lekarskiej Kasy Pomocy Koleżeńskiej Szanowny Pan Prof. dr hab. Zbigniew Religa Minister Zdrowia Wielce Szanowny Panie Ministrze! Prezydium Dolnośląskiej Rady Lekarskiej we Wro− cławiu z dużym zaniepokojeniem przyjęło wiadomość o możliwości wprowadzenia zakazu pracy lekarzy poza podstawowym miejscem pracy. Pomijając oczywisty fakt łamania naszego prawa do dodatkowego zatrudnienia, zwracamy uwagę na nie− regulowaną do dnia dzisiejszego sprawę czasu pracy lekarzy w myśl dyrektyw Unii Europejskiej. Ponadto przypominamy, że zgodnie z ustawą o zakła− dach opieki zdrowotnej, czas pracy lekarzy na dyżurze w szpitalu nie jest wliczany do czasu pracy, co naszym zdaniem fałszuje obraz rzeczywistego czasu pracy le− karzy w Polsce. Podstawowym powodem podejmowania przez le− karzy dodatkowego zatrudniania się jest ich niskie uposażenie. Dlatego Prezydium DRL uważa, że głów− nym zadaniem Ministerstwa Zdrowia powinno być w tym zakresie zapewnienie godziwej płacy dla leka− rza i lekarza dentysty w podstawowym miejscu pra− cy. Przypominamy decyzję ostatniego Krajowego Zjaz− du Lekarzy, najwyższej władzy samorządu zawodowe− go, iż płaca lekarza powinna wynosić minimum dwu− krotność średniej krajowej dla lekarza bez specjalizacji i trzykrotność średniej krajowej dla lekarza ze specja− lizacją. Prezydium DRL zwraca również uwagę, że większość publicznych i niepublicznych przychodni, a także obsa− dy dyżurów pogotowianych czy szpitalnych funkcjonują po południu dzięki lekarzom z innych zakładów pracy. Wprowadzenie takiego zakazu, łącznie z zakazem pracy działających popołudniami gabinetów prywat− nych, sparaliżuje ochronę zdrowia w całym kraju. Zapowiedź ministerstwa wydania zakazu pracy po południu w drugim miejscu pracy od początku przy− szłego roku budzi głęboki sprzeciw całego środowiska lekarzy dolnośląskich. Z poważaniem Przewodniczący Dolnośląskiej Rady Lekarskiej dr n. med. Andrzej Wojnar Warszawa, 16 października 2006 r. BIURO RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH Zespół Prawa Konstytucyjnego i Międzynarodowego Pan Konstanty Radziwiłł Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej ul. Sobieskiego 110 00−764 Warszawa Szanowny Panie Prezesie Art. 52 ust. 2 Kodeksu Etyki Lekarskiej sta− nowi, iż lekarz powinien zachować szczególną ostrożność w formułowaniu opinii o działalno− ści zawodowej innego lekarza, w szczególno− ści nie powinien publicznie dyskredytować go w jakikolwiek sposób. Wprowadza on zatem całkowity zakaz krytyki innych lekarzy przez osoby wykonujące ten zawód. W związku powyższym pojawia się pytanie czy opisywane ograniczenie znajduje swoje oparcie w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, zgodnie z którym ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być usta− nawiane tylko wtedy, gdy są konieczne w de− mokratycznym państwie dla jego bezpieczeń− stwa lub porządku publicznego, bądź dla ochro− ny środowiska, zdrowia, moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw. Może zatem, w określonych przypadkach, dochodzić do swoistej kolizji pomiędzy inte− resem środowiska lekarskiego, tj. reputacją lekarza, a interesem pacjenta. Ochrona tego pierwszego dobra nie może prowadzić do zakwestionowania podstawowej zasady, jaką powinien kierować się lekarz, tj. dobra pa− cjenta. Mając na względzie powyższe, z upoważ− nienia Rzecznika Praw Obywatelskich, działa− jąc na podstawie art. 13 ust. l pkt 2 ustawy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Oby− watelskich (Dz.U. z 2001 r. Nr 14, poz. 147), uprzejmie proszę o zajęcie stanowiska w przed− miocie treści art. 52 ust. 2 Kodeksu Etyki Le− karskiej, pod kątem ekscesywnego ogranicze− nia wolności słowa tej grupy zawodowej. Z wyrazami poważania dyr. Andrzej Malanowski STANOWISKO Nr /06/IV NACZELNEJ RADY LEKARSKIEJ z dnia 17 listopada 2006 r. w sprawie zapowiadanych ograniczeń w zakre− sie możliwości podejmowania przez lekarzy do− datkowego zatrudnienia Naczelna Rada Lekarska wyraża stanowczy sprzeciw wo− bec zapowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia wpro− wadzenia ograniczeń w zakresie możliwości podejmowania przez lekarzy dodatkowego zatrudnienia. Wobec nadal utrzymujących się na skandalicznie niskim poziomie, niegodnych wynagrodzeń znacznej liczby lekarzy, proponowanie ograniczeń w możliwości poprawienia sobie przez nich ich statusu materialnego poprzez dodatkową pracę jest nie do przyjęcia. W sytuacji, gdy godzinowa stawka za pracę lekarza często nie przekracza 10 złotych netto, duża część środowiska lekarskiego utrzymuje siebie i swoje rodzi− ny wyłącznie dzięki dodatkowemu zatrudnieniu. Naczelna Rada Lekarska ostrzega, że w obecnej sytuacji wprowadzenie zakazu podejmowania dodatkowej pracy przez lekarzy może poważnie zagrozić lekarzom i ich rodzinom w codziennej egzystencji. Rozwiązanie to ograniczy znacznie pacjentom dostęp do świadczeń zdrowotnych, a także może jeszcze bardziej zwiększyć już i tak groźną dla systemu opie− kę zdrowotną narastającą falę emigracji do zamożniejszych krajów Unii Europejskiej. Naczelna Rada Lekarska przypomina, że według zgodnej opinii środowiska lekarskiego potwierdzanej uchwałami zjaz− dów lekarzy: a) wynagrodzenie lekarza bez specjalizacji nie powinno być mniejsze niż 2−krotność corocznie waloryzowanego przecięt− nego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw lub odpowiednio 1/150 tej wartości za godzinę pracy, b) wynagrodzenie lekarza z pierwszym stopniem specjali− zacji nie powinno być mniejsze niż 2,5−krotność corocznie waloryzowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw lub odpowiednio 1/150 tej war− tości za godzinę pracy, c) wynagrodzenie lekarza specjalisty nie powinno być mniej− sze niż 3−krotność corocznie waloryzowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw lub odpowiednio 1/150 tej wartości za godzinę pracy. Dopiero spełnienie tych żądań umożliwi pełną analizę sta− nu zatrudnienia lekarzy i pozwoli ocenić możliwość regulacji tego zjawiska. PREZES Konstanty Radziwiłł SEKRETARZ Mariusz Janikowski NACZELNA IZBA LEKARSKA Warszawa, 2006.11.16 NACZELNA RADA LEKARSKA Sz.P. Dr Andrzej Malanowski Dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego i Międzynarodowego Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich Szanowny Panie Dyrektorze, w odpowiedzi na pismo z dnia 16 października 2006 r., znak: RPO− 538941−1/06/PK, uprzejmie informuję, że brzmienie art. 52 ust. 2 Kodek− su Etyki Lekarskiej nie daje żadnych podstaw do twierdzenia, że wprowa− dza on całkowity zakaz krytyki innych lekarzy przez inne osoby wykonują− ce ten zawód. Przeczy temu zarówno literalne brzmienie ust. 2, gdzie mowa jest o „szczególnej ostrożności w formułowaniu opinii”, jak i ustępy następne, które muszą być interpretowane łącznie. Osobna wykładnia pro− wadzi do wypaczenia sensu tych przepisów. Art. 52 ust. 2 nie zawiera całkowitego zakazu poddawania krytyce działalno− ści kolegów, skoro ust. 3 tego artykułu wyraźnie stanowi, że wszelkie uwagi o dostrzeżonych błędach w postępowaniu innego lekarza, lekarz powinien prze− kazać przede wszystkim temu lekarzowi, a w razie nieskuteczności tej inter− wencji lub gdy istnieje ryzyko poważnej szkody, lekarz ma obowiązek powia− domienia organu izby lekarskiej. Prawo do krytyki więc istnieje, podlega jedynie pewnym procedurom, które mają na celu zabezpieczenie prawidłowe− go postępowania w razie stwierdzenia nieprawidłowości bez szkody dla pa− cjenta. Dobro pacjenta pozostaje niezagrożone, gdyż ust. 5 omawianego arty− kułu zobowiązuje lekarza do podjęcia działania dla odwrócenia skutków do− strzeżonego błędu, jeśli ma on niekorzystny wpływ na stan zdrowia pacjenta. Jedyny całkowity zakaz, jaki wprowadza art. 52 ust. 2 KEL−u, to zakaz dyskredytowania kolegi. Za przyjęciem takiego rozwiązania przemawia jednak nie tylko ochrona dobrego imienia lekarza ale przede wszystkim dobro pacjenta. Podstawą relacji między pacjentem a lekarzem jest bo− wiem zaufanie, bez zaufania pacjenta wobec leczącego go lekarza, żaden proces leczniczy nie może się powieść. Należy zaznaczyć, że pojęcia krytyki i dyskredytowania nie są tożsame. Krytyka oznacza wytykanie błędów i braków, ujemne ocenianie kogoś lub czegoś, natomiast dyskredytowanie polega na kompromitowaniu, podwa− żaniu czyjegoś autorytetu, wiarygodności czy też na pomniejszaniu zaufa− nia do tej osoby. Krytykowanie czyjegoś zachowania nie jest równoznacz− ne z dyskredytowaniem tej osoby. Mając na uwadze powyższe, należy stwierdzić, że nie ma podstaw do twierdzenia, że KEL wprowadza całkowity zakaz krytyki lekarza przez kolegów a konstytucyjna wolność słowa doznaje ograniczenia wyłącznie w kontekście zakazu dyskredytowania, co jednak znajduje uzasadnienie na gruncie art. 31 ust. 3 Konstytucji, jest to bowiem konieczne dla ochrony zdrowia oraz praw pacjentów a także praw samych lekarzy. Przy okazji chciałbym przypomnieć, że podobne zarzuty pojawiały się już wobec treści art. 52, w brzmieniu obowiązującym przed 2003 r. Wów− czas samorząd lekarski, w trosce o całkowitą zgodność Kodeksu Etyki Lekarskiej z Konstytucją, dokonał nowelizacji omawianego przepisu. Obec− nie obowiązująca treść art. 52 nie daje już żadnych podstaw do twierdzenia, że narusza on konstytucyjną wolność słowa. Z poważaniem K. Radziwiłł MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 4 FOT. MAGDALENA FURMAN-TUROWSKA VI posiedzenie Naczelnej Rady Lekarskiej Jacek Chodorski Tradycyjnie w siedzibie NIL w Warszawie odbyło się 17 listopada 2006 r. VI posiedzenie Naczelnej Rady Lekarskiej. Spotkanie zdominowały dwa tematy: nowelizacja ustawy o izbach lekarskich i ustawa z 22.07.2006 r. o przekazaniu środków finansowych świadczeniodawcom na wzrost wynagrodzenia. Pierwszy temat to sprawa nowe− lizacji ustawy o izbach lekarskich, a właściwie jeden jej rozdział – VI – dotyczący odpowiedzialności zawo− dowej. Nie da się ukryć, że jako Izba mamy problem. Nasze środowisko jest obecnie najmocniej atakowa− ne za swoje „sądownictwo”, za prze− wlekłość spraw, za orzekane kary. Zdaniem wielu osób, to obecnie „najsłabsze ogniwo” naszej Izby. Tytułem wstępu: do prezesa Radzi− wiłła w listopadzie br. wpłynęło pi− smo od dyrektora sekretariatu pre− zesa Rady Ministrów Artura Klucz− ny. Stwierdza się tam, że obecnie w Ministerstwie Zdrowia trwają prace nad nowelizacją ustawy o izbach lekarskich. Nowelizacja idzie w kierunku wzmocnienia nadzoru nad działalnością samorzą− du lekarskiego przez przyznanie ministrowi zdrowia prawa zaskar− żania orzeczeń wydanych przez sądy lekarskie. Nowelizacja ma tak− że na celu uwzględnienie wniosków zgłaszanych przez Rzecznika Praw Obywatelskich i wynikających z orzeczeń Europejskiego Trybuna− łu Praw Człowieka, wydanych w in− dywidualnych sprawach przez: przyznanie prawa wniesienia odwo− łania od orzeczeń Naczelnego Sądu Lekarskiego do sądu powszechne− go, rozszerzenia uprawnień po− szkodowanego do uczestnictwa w postępowaniu przed Rzecznikiem Odpowiedzialności Zawodowej i są− dem lekarskim, zwiększenia jawno− ści postępowań przed sądami lekar− skimi. W tej sytuacji NRL nie pozo− stało nic innego, jak wrócić do wcześniej (bodaj sprzed 2 lat) pro− pozycji nowelizacji ustawy o izbach. NRL powołała zespół pod przewod− nictwem R. Krajewskiego. W cią− gu dwu tygodni ma zaproponować zmiany i na następnym posiedze− niu Rady, 5 grudnia, projekt zosta− nie ostatecznie przedyskutowany i zatwierdzony. R. Krajewski przygo− tował materiał stanowiący podsta− wę do dyskusji o zmianach w usta− wie o izbach. Materiał ma formę pytań do członków Rady, by zorien− tować się jaką zaproponować no− welizację: 1. czy obecny stan praw− ny dotyczący odpowiedzialności zawodowej lekarzy jest właściwy, wymaga zaostrzenia czy złagodze− nia; 2. czy zakres przedmiotowy od− powiedzialności zawodowej powi− nien opierać się na Kodeksie Etyki Lekarskiej i przepisach ustawy o zawodzie lekarza, innych przepi− sach rangi ustawowej dotyczących wykonywania zawodu, wszystkich przepisach dotyczących wykony− wania zawodu; 3. czy lekarze po− winni odpowiadać przed sądami le− karskim za naruszenie zasad etyki w życiu prywatnym; 4. czy odpo− wiedzialność zawodowa powinna obejmować zachowania naruszają− ce uchwały organów samorządu le− karskiego i w jakim zakresie; 5. czy należy rozszerzyć obecny katalog kar o kary pieniężne; 6. czy należy wprowadzić karę zakazu sprawo− wania funkcji kierowniczych w ochronie zdrowia; 7. czy należy pu− blikować orzeczenia sądów lekar− skich w „Gazecie Lekarskiej” i w biuletynach OIL; 7. czy kara pozba− wienia prawa wykonywania zawo− du powinna być orzekana na za− wsze, na czas określony czy też dopuszczalne jest pozbawienie na zawsze albo na czas określony; 8. czy każda kara orzeczona w postę− powaniu w przedmiocie odpowie− dzialności zawodowej powinna skut− kować pozbawieniem mandatu członka organu izby lekarskiej; 9. czy należy wydłużyć okresy przedawnienia wszczęcia postępo− wania i przedawnienia karalności; 10. czy Rzecznik Odpowiedzialno− ści Zawodowej przed postanowie− niem o wszczęciu postępowania wy− jaśniającego powinien mieć możli− wość przeprowadzenia postępowa− nia sprawdzającego; 11. czy należy wydłużyć czas na przeprowadzenie przez ROZ postępowania wyjaśnia− jącego; 12. czy należy wprowadzić prawo do złożenia skargi na prze− wlekłość postępowania wyjaśniają− cego; 13. czy ROZ postanawiając o umorzeniu postępowania powinien mieć możliwość udzielenia lekarzo− wi ostrzeżenia; 14. czy NROZ w ra− mach nadzoru powinien mieć pra− wo do przejęcia postępowania pro− wadzonego przez OROZ i do naka− zania OROZ określonych czynno− ści; 15. czy rozprawy w sądach le− karskich powinny być jawne dla wszystkich zainteresowanych, z wy− łączeniem jawności tylko w zakre− sie tajemnicy lekarskiej; 16. czy w składach orzekających w sądach lekarskich powinny być osoby spo− za zawodu lekarza/lekarza denty− sty; 17. czy uprawnienia pokrzyw− dzonego powinny być takie same jak w postępowaniu karnym; 18. czy orzekając winę sądy lekarskie mogą odstąpić od wymierzenia kary. Niemal na wszystkie te pytania musieli odpowiedzieć członkowie Rady. R. Krajewski zebrał te opinie i czekamy na rezultaty pracy jego zespołu. Zdecydowanie mniej czasu zajęła nam sprawa ustawy z dnia 22 lipca br. o przekazaniu środków finanso− wych świadczeniodawcom na wzrost wynagrodzenia. Zgodnie z zapowiedziami, Ministerstwo Zdro− wia planuje nowelizację tej ustawy, gdyż wielu naszych kolegów nie zostało objętych podwyżkami. W specjalnej uchwale NRL zwraca uwagę i przypomina, że podwyżka− mi nie zostali objęci: lekarze i leka− rze dentyści – właściciele NZOZ−ów wykonujących świadczenia zdro− wotne w swoich placówkach; leka− rze zatrudnieni w NZOZ−ach, które wykonują świadczenia zdrowotne na rzecz SPZOZ−ów posiadających umowy z NFZ; lekarze i lekarze den− tyści zatrudnieni na etatach rezy− denckich w ramach specjalizacji oraz lekarze i lekarze dentyści sta− żyści; wreszcie lekarze zatrudnieni w stacjach krwiodawstwa, stacjach sanitarno−epidemiologicznych itp. Trzecim ważnym tematem były zapowiadane ograniczenia możliwo− ści dodatkowego zatrudnienia leka− rzy. W specjalnym stanowisku NRL przypomniała, że wobec skandalicz− nie niskich wynagrodzeń znacznej liczby lekarzy, propozycja zakazu podejmowania dodatkowej pracy jest nie do przyjęcia. W sytuacji, gdy godzinowa stawka za pracę lekarza często nie przekracza 10 złotych netto, duża część kolegów utrzymu− je siebie i swoje rodziny dzięki do− datkowemu zatrudnieniu. NRL w swoim stanowisku wskazuje też, że w obecnej sytuacji wprowadzenie zakazu dodatkowej pracy przez le− karzy może poważnie zagrozić leka− rzom i ich rodzinom w codziennej egzystencji, a pacjentom w dostę− pie do świadczeń zdrowotnych. Ponadto NRL podjęła jeszcze: uchwałę o zmianie uchwały w spra− wie trybu postępowania w sprawach przyznania prawa wykonywania za− wodu lekarza i lekarza dentysty oraz prowadzenia rejestru lekarzy; uchwałę o zwołaniu 11−12 stycznia 2008 r. IX Nadzwyczajnego Zjazdu Lekarzy, który omówi realizację uchwał podjętych na VIII Krajowym Zjeździe Lekarskim i oceni sytuację środowiska lekarskiego. Rada wy− stosowała apel o wydłużenie okresu realizacji programów restrukturyza− cji finansowej ZOZ−ów o następne 24 miesiące. Ustalono terminarz posiedzeń NRL w roku 2007. Na tym VI posiedzenie NRL zakończono. Z prac Prezydium i Rady DIL 9 listopada Delegowano dr dr Teresę Bujko, Alicję Marczyk−Felbę, Violettę Duży na uroczystości nadania imienia dr. Zbi− gniewa Żaka Wojewódzkiej Przychod− ni Stomatologicznej w Krakowie i od− słonięcia tablicy poświeconej Jego pa− mięci. Dr Artur Kwaśniewski zdał relację z wizytacji siedziby Stowarzyszenia Le− karzy Dolnośląskich przy ulicy Kazi− mierza Wielkiego we Wrocławiu. Po− informował również, że 25 listopada br. odbędzie się Walne Zgromadze− nie Stowarzyszenia Lekarzy Dolnoślą− skich, które ma podjąć decyzję w spra− wie dalszych losów siedziby. Członkowie Prezydium po dysku− sji i jednomyślnym głosowaniu zde− cydowali, że przyjmuję propozycję Za− rządu Stowarzyszenia Lekarzy Dol− nośląskich nieodpłatnego przejęcia budynku – Klubu Lekarza przy ulicy Kazimierza Wielkiego 45. Prezydium DRL jest zdania, że przesłanki hi− storyczne, uczuciowe i korporacyjne przemawiają za przejęciem tej nieru− chomości przez największego repre− zentanta środowiska lekarskiego Dolnego Śląska. Prezydium DRL gwa− rantuje miejsce i środki finansowe na dalszą statutową działalność Sto− warzyszenia Lekarzy Dolnośląskich. Stanowisko to zostanie przekazane Radzie. Dr Andrzej Wojnar poinformował o spotkaniu z grupą roboczą Saksoń− skiej Izby Lekarskiej, które odbędzie się w DIL 24 listopada br. Uzgadnia− ne będą termin i tematy najbliższego wspólnego posiedzenia Prezydiów Saksońskiej i Dolnośląskiej Izby Le− karskiej. Omówiono sytuację w ochronie zdro− wia. Przyznano bezzwrotną zapomogę. Dr Dorota Radziszewska zreferowa− ła problemy dyskutowane na zebraniu delegatów i przewodniczących kół De− legatury DIL w Wałbrzychu, które od− było się 7 listopada br. Dotyczyły one m.in. podwyżek i zatrudnienia w tere− nie. Poinformowała o dużych dyspro− porcjach w zarobkach lekarzy zatrud− nionych na terenie dawnego woj. wał− brzyskiego. Omawiano także sprawy związane ze szkoleniami. Dr Teresa Bujko zreferowała tema− ty poruszane na posiedzeniu Polskie− go Towarzystwa Stomatologicznego i zdała relację z Konferencji Naukowo− Szkoleniowej Lekarzy Stomatologów w Rytrze (3−5 listopada 2006 roku). Na konferencji odbyły się sesje po− święcone: wybranym zagadnieniom nowoczesnego leczenia stomatolo− gicznego, wybranym zagadnieniom prawnym na temat prowadzenia prak− tyki lub ZOZ−u, sprawom samorządu i jego roli, zagadnieniom sanitarno−epi− demiologicznym, odpowiedzialności zawodowej lekarzy, zasadom kontrak− towania świadczeń stomatologicz− nych. Poinformowała również, że Ko− misja Stomatologiczna DRL zamierza w przyszłym roku zorganizować Ogól− nopolską Konferencję Stomatolo− giczną. Poświęcona byłaby ona: spe− cjalizacjom lekarzy dentystów, kształ− ceniu ustawicznemu oraz szkoleniom finansowanym ze środków Unii Euro− pejskiej. Dr Barbara Bruziewicz−Mikłaszew− ska podzieliła się swoimi uwagami na temat Lekarskiego Egzaminu Pań− stwowego, w którym uczestniczyła 4 listopada br. Opowiedziała też o VIII Spotkaniu Zaduszkowym u Medyków 8 listopada br. w Domu Lekarza przy ul. Kazimierza Wielkiego 45 we Wro− cławiu. Dr Artur Kwaśniewski omówił wspólne spotkanie izb lekarskich Wielkopolskiej i Dolnoslaskiej. Dr Barbara Bruziewicz−Mikłaszew− ska zdała relację z posiedzenia Komi− sji Historycznej, które odbyło się 7 li− stopada br. Do komisji wpłynęło dużo anegdot związanych z pracą lekarzy. Konkurs ciągle trwa. Laurem za rok 2006 uhonorowany został dr n. med. Józef Jan Świrski z Kudowy Zdroju. Dwie anegdoty z bogatego zbioru Dok− tora ukażą się w grudniowym „Me− dium”. Dr Jacek Chodorski odczytał uwagi Komisji Legislacyjnej do projektów aktów prawnych oraz bieżącą kore− spondencję. 16 listopada Dr Wiesława Dec, przewodnicząca Komisji Etyki DRL, zaprosiła zebranych na X Ogólnopolską Konferencję Okrą− głego Stołu pt. „Relacje między leka− rzami”. Odbędzie się ona 1 grudnia 2006 roku w siedzibie DIL. Rada postanowiła zamieścić „Me− dium” apel Komisji Etyki postulujący, by lekarze korzystający z opieki zdro− wotnej okazywali się legitymacją wy− daną przez Dolnośląską Izbę Le− karską, poświadczającą przynależność do korporacji zawodowej. Udzielono rekomendacji dr. hab. Maciejowi Bagłajowi do pełnienia funk− cji konsultanta wojewódzkiego w dzie− dzinie chirurgii dziecięcej. Dr Jacek Chodorski przedstawił te− maty, które będą dyskutowane na VI posiedzeniu Naczelnej Rady Lekarskiej 17 listopada 2006 roku. Omówiono aktualną sytuację w ochronie zdrowia na Dolnym Śląska. Zapoznano się z uwagami Komisji Le− gislacyjnej DRL dotyczącymi projek− tów aktów prawnych. Dolnośląska Rada Lekarska przy− jęła propozycję Zarządu Stowarzy− szenia Lekarzy Dolnośląskich do− tyczącą nieodpłatnego przejęcia bu− dynku – Klubu Lekarza przy ul. Ka− zimierza Wielkiego 45. Za takim rozwiązaniem przemawiają prze− słanki historyczne, uczuciowe i kor− poracyjne. Rada zatwierdziła wniosek prze− wodniczącego Komisji Młodych Le− karzy DRL o skreślenie z wykazu jej członków lek. Marcina Gliszczyń− skiego i lek. Witolda Marczyńskie− go, zgodnie z postanowieniem pkt. 10 regulaminu komisji. Dolnośląska Rada Lekarska zatwierdziła wnio− sek przewodniczącego Komisji Le− gislacyjnej DRL, zgodnie z pkt. 15 regulaminu komisji, o skreślenie z wykazu jej członków dr. n. med. An− drzeja Rottera i lek. Marcina Glisz− czyńskiego. Nowym członkiem tej komisji została lek. dent. Ewa Bie− gańska−Sudnik. Podjęto uchwałę dotyczącą kompe− tencji pełnomocników delegatur DIL. W związku z przerwą w wykonywa− niu zawodu lekarza skierowano dwóch lekarzy na 12−miesięczne przeszkolenie. Ustalono termin XXIV Zjazdu Delegatów DIL na dzień 10 marca 2007 r. (sobota). Dolnośląska Rada Lekarska za− twierdziła wniosek przewodniczącej Komisji Historycznej DRL o skreśle− nie z wykazu jej członków następu− jących osób: dr. Włodzimierza Bed− norza, lek. dent. Zygmunta Chojnac− kiego, prof. Tomasza Konopki, prof. Wacława Kornaszewskiego, prof. Barbary Kowal−Gierczak. Nowymi członkami komisji zostali: dr Alicja Badura i prof. Mieczysław Ujec. Opracowała A.J. MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 5 Posiedzenie Rady DOW NFZ, czyli… podwyżki kosztem świadczeń zdrowotnych 27.11.2006 r. odbyło się kolejne posiedzenie Rady Dolnośląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Ciekawe spotkanie z nową dyrek− tor Violettą Plebanek−Sitko. Uczestniczyłem w nim jako stały przedstawiciel DIL, w charakterze obserwatora. Omawiano m.in.: 1. uchwalenie planu pracy Rady DOW NFZ na rok 2007; 2. informację dyr. DOW NFZ na temat stanu zawierania umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowot− nej w 2007 r.; 3. analizę skarg i wniosków wnie− sionych przez ubezpieczonych w III kwartale 2006 r.; 4. informację dyr. DOW NFZ na temat bieżącej działalności Oddziału. Poza nową panią dyrektor, w spo− tkaniu Rady uczestniczył zastępca dy− rektora DOW NFZ ds. medycznych Jerzy Sypuła. Punkt 1 nie wymaga specjalnego komentarza. Jest to ruty− nowy plan działań Rady wynikający z ustawy o świadczeniach opieki zdro− wotnej finansowanych ze środków publicznych. W punkcie 2 dyr. Pleba− nek−Sitko omówiła materiał przygo− towany dla członków Rady. Wynika z niego, że komisje konkursowe są obecnie na etapie negocjacji kontrak− tów ze świadczeniodawcami posiada− jącymi umowy wieloletnie. Poszcze− gólne komisje zakończyły już I etap konkursu – część jawną. Zakończe− nie II etapu konkursu (rozstrzygnię− cie) nastąpi w przypadku: lecznictwa szpitalnego, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej i stomatologii do 28.12.2006 r.; w przypadku: opieki psy− chiatrycznej i rehabilitacji do 8.12.2006 r.; a w przypadku: opieki dłu− goterminowej, świadczeń odrębnie kontraktowanych, profilaktycznych programów zdrowotnych i lecznictwa uzdrowiskowego – do 30.11.2006 r. W poszczególnych działach złożono następującą liczbę ofert: lecznictwo szpitalne – 340, ambulatoryjna opie− ka specjalistyczna – 825, stomatolo− gia – 634, opieka psychiatryczna – 67, rehabilitacja – 165, opieka długoter− minowa – 82, świadczenia odrębnie kontraktowane – 24, profilaktyczne programy zdrowotne – 420 i lecznic− two uzdrowiskowe – 44. Pani dyrek− tor stwierdziła, że dotrzymanie termi− nów zakończenia II etapu konkursu będzie bardzo trudne wobec ciągle zmieniających się warunków umów. Negocjacje są trudne; wielu dyrekto− rom wydawało się, że na podwyżki wynikające z ustawy z 22.07.2006 r. są dodatkowe pieniądze. Pani dyrek− tor jasno stwierdziła, że podwyżki w ochronie zdrowia są kosztem świad− czeń zdrowotnych. Na te podwyżki nie ma żadnych dodatkowych pienię− dzy! Dlatego kontrakty na świadcze− nia zdrowotne w 2007 r. na pewno będę niższe w porównaniu z rokiem 2006 r.! Dyrektor Sypuła zasygnalizo− wał problemy z systemem informa− tycznym Oddziału. Nie do końca zro− zumiałem z czego te problemy wyni− kają. Do mnie, stałego przedstawicie− la DIL w Radzie, także docierają uwa− gi kolegów (głównie dentystów) o wa− dliwości tego systemu i wynikających stąd kłopotów. Dyrektor Sypuła wspo− mniał też o kontraktowaniu usług z zakresu medycyny ratunkowej. W tej sprawie odbyły się już 2 spotkania w Funduszu (także z przedstawicielem wojewody). Na razie nie wiadomo jak, a przede wszystkim na jakim pozio− mie finansowym, te kontrakty będą zawierane. W dyskusji członkowie Rady zapytali o sytuację szpitala w Polanicy. Poza krótkim stwierdze− niem, że sprawa przypomina węzeł gordyjski, niczego nowego nie dowie− dzieliśmy się. Zabierając głos po pierw− sze zgłosiłem krytyczne uwagi kole− gów do systemu informatycznego Od− działu. Po drugie zwróciłem uwagę na niedopowiedzenia w sprawie tzw. umów wieloletnich. W sensie finan− sowym nie są to umowy wieloletnie. Te umowy (zawierane max. na 3 lata) zawierają jedynie gwarancje, że Fun− dusz z daną placówką w kolejnych latach podpisze umowę na świadcze− nia zdrowotne. Wysokość kontraktu trzeba co roku osobno negocjować. Sprawa jest znana od lat i wielokrot− nie sygnalizowana. Trudno napisać biznesplan, jeżeli zna się tylko war− tość kontraktu na 1 rok. Po trzecie zapytałem o globalną wysokość kon− traktów na 2007 r. na Dolnym Śla− sku w porównaniu z 2006 r. Według zapewnień prezesa Sośnierza w kra− ju wartość ta wyniesie 95%. Z infor− macji docierających m.in. do Izby wynika, że część dyrektorów określa wysokość kontraktu na 2007 r. na 90% i niżej. Dyrektor Plebanek−Sitko nie udzieliła mi odpowiedzi i obiecała, że na następnym posiedzeniu Rady przedstawi taki materiał. Trzeba za− tem jasno stwierdzić, że kontrakty na rok 2007 będą niższe i nie ma szans na to, by skróciły się kolejki np. ocze− kujących na operację endoprotezy stawu biodrowego w Jeleniej Górze. Czwartym tematem, jaki poruszyłem, był czas pracy lekarzy. Czy Fundusz sprawdza oferty świadczeniodawców pod tym kątem? Nawiązałem do, zna− nych zapewne kolegom, wypowiedzi przedstawicieli MZ o zakazie dodat− kowego zatrudnienia lekarzy. Dyrek− tor Sypuła stwierdził, że Fundusz nie sprawdza ofert pod tym kątem. Ofer− ty są weryfikowane wtedy, gdy oka− że się, że ten sam lekarz w tym sa− mym dniu i w tych samych godzinach ma przyjmować pacjentów u różnych świadczeniodawców. Na koniec wspo− mniałem, że ustawa o ratownictwie medycznym nakłada też obowiązki na POZ−y, m.in. w zakresie całodobowej opieki medycznej. Myślę, że koledzy z Porozumienia Zielonogórskiego na pewno postawią twarde warunki (głównie finansowe) w tej sprawie i obawiam się, że czeka nas kolejny trudny przełom roku. Nie mam pew− ności, czy wszystkie gabinety lekarzy rodzinnych będą na początku 2007 r. otwarte. W punkcie 3 posiedzenia Rady do− staliśmy analizę skarg i wniosków wniesionych przez ubezpieczonych w III kwartale 2006 r. Ogółem wpłynęły 233 skargi – spadek o 8 skarg w po− równaniu z II kwartałem 2006 r. Pod− stawowa opieka zdrowotna – 47 skarg (spadek o 6 ). Skargi dotyczy− ły: odmowy wydania skierowań na ba− dania z zakresu kompetencji lekarza pierwszego kontaktu, pobierania opła− ty za zaświadczenia o orzekaniu nie− pełnosprawności do celów społecz− nych oraz za zaświadczenia o nieobec− ności dziecka w przedszkolu, złej or− ganizacji pracy w przychodni (trud− ności z dodzwonieniem się, wydłużo− ny czas oczekiwania na poradę spo− wodowany wizytą przedstawicieli firm farmaceutycznych). Ambulatoryjne lecznictwo specjalistyczne – 38 skarg (spadek o 28). Skargi dotyczyły po− radni: endokrynologicznej, kardiolo− gicznej, otolaryngologicznej i ortope− dycznej. Tematyka: ograniczony do− stęp do diagnostyki, odsyłanie pacjen− tów do lekarza POZ w celu wykona− nia badań specjalistycznych. Lecznic− two szpitalne – 34 skargi (spadek o 6). Tematyka taka jak zawsze: długi czas oczekiwania w kolejce na przyję− cie do szpitala (szczególnie operacje: zaćma, endoplastyka stawu biodro− wego). Opieka stomatologiczna – 31 skarg (spadek o 9). Tematyka: źle wykonana proteza zębowa, długie oczekiwanie na jej wykonanie. Podjęto decyzję o przeprowadzeniu kontroli w przypadku 9 skarg, 4 skar− gi dotyczyły lecznictwa uzdrowisko− wego, 2 opieki długoterminowej, 2 placówek POZ, 1 zaopatrzenia orto− pedycznego. Obowiązki zawodowe sprawiły, że nie mogłem do końca uczestniczyć w posiedzeniu Rady. Obiecuję, że do− wiem się, jakie sprawy poruszyła dy− rektor Plebanek−Sitko nt. bieżącej działalności Oddziału i napiszę o tym w następnej relacji. Kolejne posiedze− nie Rady w grudniu br. lek. med. Jacek Chodorski Rozstrzygnięto konkurs na anegdoty Członkowie Komisji Historycznej na posiedzeniu 7 listopada 2006 r. zdecydowa− li, że Laur za rok 2006 otrzymuje dr n. med. Józef Jan Świrski z Kudowy Zdroju. W tym numerze „Medium” zamieszczamy dwie anegdoty z bogatego zbioru nadesłanego przez Pana Doktora. Konkurs trwa nadal. Zapraszamy do nadsyłania anegdot na adres redakcji „Medium”. Przewodnicząca Komisji Historycznej dr Barbara Bruziewicz−Mikłaszewska Obrona godności Jest połowa lat 60. XX wieku. Po przyjeździe do uzdrowiska chory jest zobowiązany do podpisania oświadczenia o zgodzie w razie konieczności do leczenia szpitalnego. Jedna z pacjentek, starsza kobieta przyznała, że nie umie pisać, co najwyżej może „postawić krzyżyki”. Wyraziłem na to zgodę i poprosiłem pielęgniarkę, aby złożyła swój podpis potwierdzający własnoręczność chorej mówiąc: Siostro, pani zapomniała okularów, a bez nich może postawić tylko krzyżyki. Po wyjściu pielęgniarki chora mówi: Jak pan to delikatnie załatwił. Wsty− du mi pan oszczędził. Ja okularów nigdy nie miałam, chociaż są mi potrzeb− ne. Pan stanął w obronie godności starej niepiśmiennej kobiety, która ni− gdy do szkoły nie chodziła. Dziękuję panu bardzo. Będę się modlić za pana. Zmiana ról Pacjent z dużym poczuciem humoru, także w odniesieniu do własnej osoby, przyjechał do uzdrowiska z piersią pełną odznaczeń różnej rangi. Po badaniu pytam, co oznaczają poszczególne medale i krzyże. Odpowiedź tyle niesłychana, co zawierająca duży ładunek humoru. – Panie doktorze, dawniej łotrów na krzyżu wieszali, a teraz krzyże na łotrach wieszają i trochę się tego zebrało. Moje pasje fotograficzne Jury konkursu fotograficznego „Moje pasje fotograficzne” w składzie: – Kazimierz Helebrandt – Andrzej Rutyna – Marek Rawski na posiedzeniu 25.11.2006 roku stwierdziło, iż 22 autorów nadesłało 93 zdjęcia. Byli to: – lek. med. Marek Cedro – lek. stom. Violetta Duży – lek. stom. Anna Dadun−Sęk – lek. stom. Grzegorz Gdula – lek. med. Paweł Gruszewski – lek. med. Halina Jekiel – lek. med. Cezary Kędzia – lek. stom. Barbara Lipnicka – lek. med. Barbara Listwan – lek. stom. Alicja Marczyk−Felba – lek. med. Marta Matusiak – lek. med. Ewa Mordoch−Kacprzak – lek. stom. Sławomir Nalepa – lek. med. Dorota Patrzałek – lek. stom. Cezary Pawłowicz – dr. n. med. Kazimierz Pichlak – lek. stom. Anna Smyk – lek. stom. Małgorzata Stanuch−Rokicka – dr n. med. Katarzyna Sośnik – lek. stom. Irena Szczepańska – lek. med. Aleksandra Woźnica – lek. stom. Izabela Wójcik Prace te charakteryzują się znaczną różnorodnością tematów w katego− riach: pejzaż, reportaż, portret, fotografia spor− towa czy podwodna, a nawet żart fotogra− ficzny. Spośród wszystkich prac wyselek− cjonowano zdjęcia spełniające wymogi po− prawności technicznej i kompozycyjnej. W efekcie pozostało 68 zdjęć, z których nagrodzono 27 prac sześciu autorów. Z uwagi na szeroki zakres tematyczny kon− kursu jury zdecydowało nie stopniować przyznanych nagród, a jedynie nieznacz− nie zróżnicować je kwotowo. Tak więc przyznano następujące na− grody: ● Aleksandrze Woźny za zestaw „Nie− bo Szkocji” – 600 złotych, ● Kazimierzowi Pichlakowi za zestaw „Dużo wody” – 500 złotych oraz ● Grzegorzowi Gduli za najlepszą fo− tografię sportową „Jason Grump – mistrz świata” – 400 złotych. Ponadto na podobnych zasadach przy− znano wyróżnienia dla: ● Violetty Duży za „Reportaż z podró− ży” w kwocie – 200 złotych, ● Doroty Patrzałek za zestaw „Góry, chmury... Dolomity” – 150 złotych oraz ● Sławomira Nalepy za prace „Grzy− bobranie”, „Blokowisko” oraz „Upoj− na noc” – 150 złotych. Pozostali autorzy zostaną uhonorowa− ni poprzez zamieszczenie ich prac na wystawie pokonkursowej lub w postaci publikacji na łamach miesięcznika „Me− dium” Marek Rawski Zasady wypisywania recept na leki odurzające (1N, 2P) i substancje psychotropowe grup 3 i 4P Zasady wypisywania recept na leki odurzające i substancje psy− chotropowe regulują akty prawne: 1. Rozporządzenie MZ z 13.01.2003 r. w sprawie warunków przechowywania przez apteki środków odurzających, substan− cji psychotropowych i prekurso− rów grupy IR oraz warunków przechowywania i wydawania z aptek preparatów zawierających te środki lub substancje (Dz.U. 37 poz. 323). 2. Ustawa z dn. 27.08.2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej fi− nansowanych ze środków publicz− nych (Dz.U. 210 poz. 2135). 3. Rozporządzenie MZ z dn. 28.09.2004 r. w sprawie recept le− karskich (Dz.U. 213 poz. 2164). 4. Ustawa z dn. 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz.U. 179 poz. 1485). 5. Rozporządzenie MZ z 11.09.2006 r. w sprawie środków odurzających, substancji psycho− tropowych, prekursorów katego− rii 1 i preparatów zawierających te środki lub substancje (Dz.U. 169 poz. 1216), które weszło w życie 10.10.2006 r. Substancje psychotropowe (czyli inaczej leki psychotropowe) z grup 3 i 4P (np. elenium, relanium, lumi− nal, signopam, rudotel, lorafen, oxa− zepam, cyclobarbital, rohypnol itd.) winny być wypisywane: a) jeden lek na jednej recepcie (białej), b) należy podać dawkę, postać, ilość, c) podać słownie ilość środka psy− chotropowego (np. dwadzieścia ta− bletek), d) dawkowanie! (zawsze), Termin realizacji 30 dni. Środki odurzające (czyli leki odu− rzające, narkotyczne) z grupy 1N i 2P (np. morfina, dolargan, fenta− nyl−durogesic, fortral itd.) winny być wypisane: a) na receptach „różowych” z wtór− nikiem – druk ścisłego zarachowa− nia, (wszystkie te preparaty posiadają kategorię dostępności Rp w), b) jeden lek na jednej recepcie, c) należy podać dawkę, postać, ilość, d) podać słownie ilość środka odurzającego (albo np. dwieście miligramów morfiny lub dziesięć ampułek po dwadzieścia miligra− mów morfiny), e) termin realizacji 14 dni, f) ilość wypisana na recepcie może dotyczyć tylko miesięcznego stoso− wania, g) wolno przekroczyć lekarzowi dawkę maksymalną jednorazową lub dobową leku przez umieszcze− nie wykrzyknika obok dawki (!), podanie jej słownie i umieszczenie pieczątki z czytelnym podpisem le− karza, h) również w przypadku nie umieszczenia dawek maksymal− nych leku odurzającego w Farrma− kopei Polskiej VI, farmakopei euro− pejskiej i Charakterystyce Produk− tu Leczniczego, należy również jak w pkt. g) umieścić wykrzyknik obok dawki (!), podać ją słownie i umieścić pieczątkę z czytelnym podpisem lekarza. W tej sprawie trwa jeszcze korespondencja po− między NFZ a GIF−em (Głównym Inspektoratem Farmaceutycznym) w sprawie interpretacji tego zapi− su. Znaczącym problemem w stoso− waniu pkt. h) jest to, że dotyczy pre− paratu durogesic w plastrach (90% wypisywanych recept „różowych”). Opracowała mgr Joanna Piątkowska MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 6 Zgodnie z harmonogramem odbywają się szkolenia w ramach projektu „Szansa na awans”, finansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Priorytetu II ZPORR, działanie 2.1 – Rozwój umiejętności powiązany z potrzebami regionalnego rynku pracy i możliwości kształcenia ustawicznego w regionie. W listopadzie zostały przeszkolo− ne kolejne grupy lekarzy i lekarzy dentystów z zakresu „Ratownictwa medycznego” w Jeleniej Górze, Zgo− rzelcu oraz Legnicy. Wszystkie kur− sy przeprowadzili: kierownik Zakła− du Ratownictwa AM we Wrocławiu dr n. med. Igor Chęciński oraz dr n. med. Jacek Smereka. Zgodnie z założeniem zajęcia od− bywają się w małych (20−25−osobo− wych) grupach. Lekarze przez sześć godzin doskonalą się z „Podstawo− wych i zaawansowanych czynności resuscytacyjnych – postępowania ratunkowego w stanach zagrożenia zdrowia i życia”. W grudniu rozpoczną się zajęcia w Lubinie (2.12.2006), Głogowie (09.12.2006) oraz dla II grupy we Wrocławiu (16.12.2006). W grudniu rozpoczną się również pierwsze za− jęcia z zakresu „Onkologii” dla I grupy wrocławskiej. Program szkoleniowy realizo− wany przez Dolnośląską Izbę Le− karską zainteresował media za− równo ogólnopolskie jak i regio− nalne. Informacje o realizowa− nym przez DIL programie ukaza− ły się w dziennikach regional− nych oraz w ogólnopolskich in− f o r m a c j a c h „ T e l e ek spressu ”. Mamy nadzieję, że starania pod− jęte przez nasz samorząd pomogą nie tylko realizować doskonale− nie ustawiczne, ale poprawią również wizerunek Izby zarówno w mediach, jak i w środowisku lekarskim. Poniżej przypominamy adresy sal, w których odbywają się szkolenia w ramach programu „Szansa na awans – program doskonalenia za− wodowego lekarzy”. Kłodzko – hotel „Metro”, Bogu− szyn 79B Wałbrzych – Qubus Hotel, Wał− brzych, ul. Wysockiego 45 Zgorzelec – hotel „Pod Orłem”, Zgorzelec, ul. Warszawska 17 Świdnica – klub „Bolko”, pl. Grun− waldzki 11 Legnica – hotel „Arkadia”, ul. Gli− wicka 6 Głogów – Dom Uzdrowienia Cho− rych, ul. Novarese 2 Lubin – klub „Muza”, ul. Armii Krajowej 1 Jelenia Góra – Jeleniogórskie Centrum Kultury (klub „Relaks”), ul. 1 Maja 60 Przypominamy, że każdy uczest− nik projektu otrzyma certyfikat o ukończeniu kursu – potwierdzają− cy uzyskanie 24 punktów edukacyj− nych za udział w projekcie. Serdecznie zapraszamy do odwie− dzania strony internetowej projek− tu www.szansanaawans.pl na któ− rej zamieszczone są już poszczegól− ne grupy uczestników we wszyst− kich 9 miejscowościach. Wszystkim uczestnikom, bene− ficjentom ostatecznym, oraz wy− kładowcom programu „Szansa na awans” pragniemy złożyć życzenia przeżywania Bożego Narodzenia w zdrowiu, radości i ciepłej rodzinnej atmosferze. Ko− lejny zaś Nowy Rok niech będzie czasem pokoju oraz realizacji osobistych zamierzeń. dr n. med. Katarzyna Bojarow− ska koordynator projektu FOT. ZDZIS£AWA MICHALSKA Szansa na awans Zajęcia z ratownictwa medycznego prowadzi dr Igor Chęciński. KOMISJA KSZTAŁCENIA Komisja Kształcenia w związku z niepokojąco niewielką ilością miejsc rezydenckich w sesji 1.12.2006– 31.01.2007 wystosowała następujące pismo do Ministerstwa Zdrowia: Komisja Kształcenia Dolnośląskiej Rady Lekarskiej od kilku sesji z zaniepokojeniem obserwuje niewystarczającą liczbę miejsc rezydenckich dla lekarzy medycyny i leka− rzy dentystów pragnących rozpocząć kształ− cenie specjalistyczne w naszym kraju. Obietnice kolejnych ministrów zdrowia o zwiększeniu miejsc rezydenckich nie zo− stają zrealizowane. Również w najbliższej sesji 1.12.2006− 31.01.2007 ilość miejsc rezydenckich przyzna− nych dla województwa dolnośląskiego jest żenująco mało! Tylko 38 w specjalizacjach podstawowych i żadnego miejsca rezydenc− kiego w specjalizacjach szczegółowych! Zwiększenie ilości miejsc rezydenckich za− pewniłoby lekarzom medycyny i lekarzom dentystom możliwość kształcenia specjaliza− cyjnego. Spowodowałoby zatrzymanie exodu− su lekarzy, którzy opuszczają naszą ojczyznę, między innymi z powodu braku możliwości podnoszenia swoich kwalifikacji zawodo− wych. Uważamy, że dane o ilości miejsc rezydenc− kich powinny być zgodne z corocznymi obiet− nicami ministra zdrowia – około 2000 na cały kraj, a na Dolny Śląsk proporcjonalnie około 200. Kształcenie lekarzy powinno być uzna− ne za zadanie priorytetowe. Wykształceni lekarze specjaliści – zdrow− sze społeczeństwo. Na stronach internetowych Ministerstwa Zdro− wia można znaleźć następujące wyjaśnienie: Komunikat Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wyższego Informujemy, że na postępowanie kwali− fikacyjne, które zostanie przeprowadzone w terminie 1 grudnia 2006 r. – 31 stycznia 2007 r., przyznano 4317 miejsc szkolenio− wych dla lekarzy i lekarzy dentystów w pod− stawowych i szczegółowych dziedzinach medycyny, w tym 800 rezydentur. Podział 800 etatów rezydenckich dla poszczególnych województw został doko− nany na podstawie następujących kryte− riów: 1) zgłoszone zapotrzebowania wojewódz− kich centrów zdrowia publicznego, w dzie− dzinach priorytetowych: epidemiologia, ge− riatria, medycyna rodzinna, onkologia kli− niczna, patomorfologia oraz rehabilitacja medyczna – wg listy z rozporządzenia Mini− stra Zdrowia z dnia 22 grudnia 2003 r. w sprawie uznania dziedzin medycyny za prio− rytetowe (Dz.U. z 2004 r. nr 1 poz. 7) – peł− ne pokrycie potrzeb; 2) liczbę zaświadczeń wydanych lekarzom i lekarzom dentystom ubiegających się o pra− cę w innym kraju UE i związaną z tym mi− gracją – pełne pokrycie potrzeb w dziedzi− nach, w których % wydanych zaświadczeń do liczby lekarzy znajduje się w przedziale od 16,82 do 7,90. Są to następujące dziedziny: – anestezjologia i intensywna terapia – 16,82 % – chirurgia plastyczna – 15,49 % – chirurgia klatki piersiowej – 12,90 % – medycyna ratunkowa – 12,01 % – chirurgia naczyniowa – 9,48 % – chirurgia szczękowo– twarzowa – 9,41 % – radiologia i diagnostyka obrazowa – 8,42 % – ortopedia i traumatologia narządu ruchu – 7,90 %. Wobec ograniczonej liczby miejsc, nie uwzględniliśmy dziedzin, które miały % wy− danych zaświadczeń poniżej 7,90; 3) dziedziny podstawowe stanowiące spe− cjalizację wyjściową dla wielu specjalizacji szczegółowych: chirurgia ogólna i choroby wewnętrzne, a także uwzględniona została pediatria. Wobec liczby rezydentur (800) wyraźnie mniejszej niż w roku ubiegłym konieczne było ograniczenie rezydentur jedynie do ww. trzech kategorii specjalizacji. W związku z tym nie było możliwe, przy przyjętych założeniach, przy− znanie nawet pojedynczych rezydentur w in− nych, niewątpliwie ważnych specjalizacjach. Liczba etatów rezydenckich uwarunko− wana jest sytuacją finansową. Z uwagi na przyznane środki finansowe, Ministerstwo Zdrowia na bieżące postępowanie kwalifi− kacyjne mogło przyznać jedynie 800 rezy− dentur. Komisja Kształcenia informuje, iż w roku 2006 odbyło się 9 spotkań (do końca listopada), w których średnio brało udział 13 osób. Człon− kowie komisji aktywnie i regularnie pracowali nad problemami dotyczącymi kształcenia poza posiedzeniami. W ostatnim czasie zwiększyły się znacznie zadania Komisji Kształcenia Dol− nośląskiej Izby Lekarskiej: – zgodnie z założeniami i Rozporządze− niem Ministra Zdrowia z dnia 6 październi− ka 2004 r. rozrasta się internetowy rejestr podmiotów prowadzących doskonalenie zawodowe lekarzy – w związku ze zbliżają− cym się końcem okresu rozliczeniowego coraz więcej podmiotów rejestruje nowe formy szkoleniowe. W roku 2006 zarejestro− waliśmy 17 podmiotów oraz 165 szkoleń; – szkolenia są organizowane zarówno we Wrocławiu jak i terenie – delegatury DIL: ● 9 szkoleń we Wrocławiu (2070 osób) ● 3 w Delegaturze Wałbrzyskiej dla denty− stów (150 osób) ● 1 w Delegaturze Wałbrzyskiej wraz z ZUS−em (180 osób) ● 4 w Delegaturze w Legnicy (363 osoby) ● 1 w Delegaturze w Jeleniej Gó− rze (70 osób) – drukowane i wydawane są za− świadczenia dla uczestników szkoleń organizowanych przez DIL (tylko w tym roku ponad 2600 zaświadczeń) oraz za− świadczenia dla uczestników szkoleń wewnętrznych, grup lekarzy, organizowanych przez koła lekarzy (w 2006 roku było ich ponad 2000); – koledzy lekarze/leka− rze dentyści zgłaszają się z certyfikatami do roz− liczenia z obowiązku doskonalenia zawo− dowego. Wydaliśmy 6 zaświadczeń o zrealizowaniu obo− wiązku; – prowadzona jest strona inter− netową, która na bieżąco informu− je lekarzy/leka− Więcej informacji z prac komisji na str. 21 rzy dentystów o zmianach w aktach praw− nych i bieżących sprawach dotyczących kształcenia www.dilnet.wroc.pl W ramach współpracy DIL z Wydziałem Le− karskim Kształcenia Podyplomowego AM we Wrocławiu w zakresie realizacji szkoleń pody− plomowych organizowanych przez jednostki AM we Wrocławiu dotychczas przeprowadzo− no 75 kursów obowiązkowych w ramach spe− cjalizacji, w których udział wzięło 1638 lekarzy, w tym 865 z Dolnego Śląska; 7 kursów zaleca− nych dla specjalizujących się, w których wzięło udział 85 lekarzy, w tym 82 z Dolnego Śląska; 15 kursów doskonalących, w których wzięło udział 167 lekarzy, w tym 115 z Dolnego Śląska. 21 listopada br. za zgodą Dolnośląskiej Rady Lekarskiej przedłużono umowę dotyczącą zasad współpracy DIL z Wydziałem Lekar− skim Kształcenia Podyplomowego AM we Wrocławiu w zakresie realizacji szkoleń po− dyplomowych organizowanych przez jednost− ki AM we Wrocławiu. DIL zobowiązała się do współfinansowania szkoleń i kursów obowiązkowych w ramach specjalizacji odbywających się na terenie działania DIL oraz kursów doskonalących or− ganizowanych w siedzibie DIL. W ramach współpracy nawiąza− nej 27 czerwca 2006 r. DIL ze Stu− dium Szkolenia Podyplomowego Wydziału Lekarsko−Stomatolo− gicznego AM we Wrocławiu przeprowadzono jeden kurs specjalizacyjny, w którym wzięło udział 18 osób, w tym 5 z Dolnego Śląska. Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodze− nia wszystkim czytelni− kom „Medium”, leka− rzom/lekarzom denty− stom, a także pracow− nikom Biura DIL życzę, aby zbliżają− ce się święta były pełne ro− dzinnego cie− pła, upłynęły w zdrowiu i rado− ści. dr n. med. Katarzyna Bojarowska MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 7 OKIEM KONSULTANTA Pięć pytań do prof. dr hab. Renaty Jankowskiej O to, jaki poziom reprezentuje dana dziedzina medycyny na Dolnym Śląsku, jakie są jej problemy, a jakie sukcesy – pytamy konsultantów wojewódzkich. W tym miesiącu na naszą ankietę odpowiada prof. dr hab. Renata Jankowska, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób płuc. „Medium”: Jaki poziom reprezentuje pulmonologia na Dolnym Śląsku? Z przyjemnością muszę stwierdzić, że po− ziom pulmonologii na Dolnym Śląsku pod względem świadczonych usług diagnostycz− no−leczniczych, działań edukacyjnych i profi− laktycznych jest wysoki. Lekarze specjaliści z chorób płuc biorą udział w ogólnopolskich oraz wrocławskich programach wczesnego wy− krywania przewlekłej obturacyjnej choroby płuc i raka płuca oraz prowadzą permanent− nie szkolenie z badań czynnościowych płuc dla lekarzy i pielęgniarek. Co miesiąc prowadzimy posiedzenia Oddzia− łu Wrocławskiego Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc połączone ze szkoleniami. Leka− rze z SP ZOZ „Wysoka Łąka” w Kowarach organizują Jeleniogórskie Dni Pulmonologii. W grudniu br. odbędą się po raz trzydziesty. Biorą w nich udział lekarze z tego ośrodka, którzy prezentują swoje osiągnięcia oraz wy− kładowcy z Kliniki Pulmonologii i Nowotwo− rów Płuc i Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej. Także Centrum Alergologii i Pulmonologii SA w Karpaczu oraz Izerskie Centrum Pulmono− logii i Chemioterapii w Szklarskiej Porębie prowadzą szkolenia pulmonologiczno−alergo− logiczne i pulmonologiczno−onkologiczne z udziałem zaproszonych wykładowców. Wyda− je się, że system szkolenia w naszym woje− wództwie jest bardzo dobry, o czym świadczy zainteresowanie lekarzy oraz bardzo dobre wyniki egzaminów specjalizacyjnych. Pacjenci Dolnego Śląska mogą liczyć na do− bry dostęp do lekarzy specjalistów oraz do pracowni diagnostycznych. Aktualnie na Dol− nym Śląsku pulmonologiczna baza szpitalna liczy 832 łóżka dla dorosłych w tym 113 łóżek dla chorych na gruźlicę oraz 126 łóżek pul− monologicznych dla dzieci i 21 przychodni chorób płuc i gruźlicy. Dodatkowo w innych jednostkach ambulatoryjnych przyjmują le− karze specjaliści. Baza ta jest wystarczająca do diagnostyki i terapii chorób płuc. Oprócz wielu jednostek chorób w tym raka płuca pro− wadzimy szeroko zakrojoną diagnostykę i te− rapię zaburzeń oddychania w czasie snu. Wio− dącym ośrodkiem w tym zakresie jest Klini− ka Pulmonologii i Nowotworów Płuc Akade− mii Medycznej. ● Jakie są największe problemy dolnośląskich pulmonologów? Brakuje pieniędzy na inwestycje zarówno na oddziałach pulmonologicznych jak i w po− radniach. W związku z tym są trudności w zakupach części zamiennych do używanego sprzętu, co grozi utrudnieniem utrzymania procedur na dotychczasowym poziomie. Równocześnie istnieje pilna potrzeba wymia− ny dotychczasowego sprzętu diagnostyczne− go. Problemem lekarzy pracujących w Po− radniach Chorób Płuc są za nisko oszacowa− ne procedury medyczne w katalogu świad− czeń przygotowywanych przez NFZ. Leka− rze niekiedy nie wykonują wielu badań am− bulatoryjnych, gdyż ograniczeni są limitem finansowym. Problemem także jest zbyt ni− skie finansowanie świadczeń szpitalnych np. katastrofalnie niskie jest finansowanie dia− gnostyki i terapii gruźlicy wielolekoopornej lub powikłań płucnych w trakcie terapii im− munosupresyjnej. Z tymi ostatnimi coraz czę− ściej mamy do czynienia, szczególnie w kli− nice, która jest w praktyce ośrodkiem kon− sultującym dla wszystkich kolegów lekarzy naszego województwa oraz hospitalizuje naj− trudniejsze przypadki. Uważam także, że konieczne należy wdrożyć na Dolnym Ślą− sku programy rehabilitacyjne dla chorych na przewlekłe choroby płuc. Pragę podkre− ślić, że prawidłowo prowadzona rehabilita− cja zwiększa sprawność chorego, zmniejsza ilość zaostrzeń choroby oraz poprawia jakość życia, co jest korzystne nie tylko z przyczyn moralno−etycznych ale i ekonomicznych. Problemem było słabe zainteresowanie le− karzy specjalizacją z chorób płuc. Do kilku postępowań kwalifikacyjnych nie zgłosił się żaden kandydat. Dopiero od dwu lat sytu− acja się poprawiła. Aktualnie szkoli się 11 le− karzy. Nadal jednak brak lekarzy pulmono− logów−pediatrów. Przyczyną braku zgłoszeń do specjalizacji jest fakt, że specjalizacja z chorób płuc jest aktualnie specjalizacją do− datkową (poprzednio obejmowała lekarzy chorób wewnętrznych i pediatrów po I stop− niu specjalizacji) po chorobach wewnętrz− nych i pediatrii, co w sposób zdecydowany utrudnia nabór i przedłuża kosztowne szko− lenie specjalizacyjne. Klinika Pulmonologii i Nowotworów Płuc mając na uwadze również zmniejszenie kosztów szkolenia dla lekarzy prowadzi cyklicznie dwa kursy wymagane do specjalizacji. Z niecierpliwością jednak czekam na wdrożenie nowego systemu spe− cjalizacyjnego. ● Jakie są największe sukcesy dolnośląskich pulmonologów? Częściowo już odpowiedziałam na to pyta− nie w punkcie pierwszym. Niekłamanym osią− gnięciem pulmonologów jest dość dobra sy− tuacja epidemiologiczna gruźlicy. Na Dolnym Śląsku wskaźnik zachorowań jest mniejszy niż w wielu innych województwach. Także pięcioletnie przeżycie kobiet chorujących na raka płuc jest znacznie dłuższe niż średnio w Polsce. Myślę, że jest to wynik działań eduka− cyjnych dla lekarzy różnych specjalności, w następstwie których pacjenci szybciej kiero− wani są do lekarza specjalisty. Sukcesem jest także opracowanie przez pracowników klini− ki własnego programu szkolenia lekarzy do walki z nałogiem palenia tytoniu i propago− wanie działań profilaktycznych chorób tyto− niozależnych. W przeszłości organizowaliśmy także tygodniową terapię grupową dla pala− czy papierosów ● Jakie zmiany planowane są w najbliższym czasie w funkcjonowaniu poradni chorób płuc? W przyszłości ma dojść na Dolnym Śląsku do konsolidacji trzech jednostek szpitalnych: Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu, Specjalistycznego ZOZ Chorób Płuc i Gruźlicy w Rościszowie oraz Zespołu Szpitalnego Chorób Płuc Opieki Długotermi− nowej w Obornikach Śląskich. Ma ona na celu poprawę wyników finansowych całej nowej, dużej jednostki przy zagwarantowaniu tej samej ilości świadczeń zdrowotnych oraz stwo− rzenie lepszych warunków leczenia gruźlicy. W myśl Uchwały 2401/III/05 z dnia 5.04.2005 Zarządu Województwa Dolnośląskiego pełno− mocnik Zarządu Województwa Dolnośląskie− go przy współudziale dyrektorów wyżej wy− mienionych jednostek i konsultanta woje− wódzkiego przygotował program konsolida− cji, na podstawie którego m.in. dojdzie do zmiany profilu hospitalizacji. Na przykład chorych na gruźlicę będzie się hospitalizować w osobnym budynku szpitalnym w Oborni− kach Śląskich. Tym samym na terenie Dol− nego Śląska będą dwie jednostki szpitalne, do których będzie można kierować chorych na tbc – „Wysoka Łąka” w Kowarach i Obor− niki Śląskie ● W jakim kierunku będzie rozwijać się dolnośląska pulmonologia. Czy będą używane jakieś nowe metody diagnostyczne i terapeutyczne? Nawiązaliśmy ścisłą współpracę ze Śląskim Centrum Chorób Serca, Wojewódzkim Ośrod− kiem Kardiologii w Zabrzu – ośrodkiem prze− szczepiającym płuca, kierowanym przez prof. dr. hab. Mariana Zembalę. Pracownicy Klini− ki Pulmonologii i Nowotworów Płuc Akade− mii Medycznej zajmują się już kwalifikacją i przygotowaniem chorych do transplantacji. Moim zadaniem jako konsultanta wojewódz− kiego jest propagowanie wśród lekarzy spe− cjalistów chorób płuc idei tej terapii. W niedalekiej przyszłości poprawi się też wczesna diagnostyka raka płuca, gdyż Dol− nośląskie Centrum Chorób Płuc we Wrocła− wiu otrzyma bronchoskop fluorescencyjny. Skuteczność diagnostyczna bronchoskopii fluorescencyjnej jest 1.4 – 4−krotnie wyższa niż konwencjonalnej i można przy pomocy tej metody diagnozować wczesne stadium raka lub zmiany dysplastyczne. PROGRAM ROZWOJU KADR DOLNOŚLĄSKIEJ SŁUŻBY ZDROWIA Godzenie wykonywania zawodu lekarza i menedżera placówki medycznej wymaga nie tylko sporej wiedzy i umiejętności, ale także odpowiednich uwarunkowań charakterologicznych – mówi Edyta Wolfson, doktorantka Uniwersytetu Wrocławskiego i trener firmy szkoleniowej Human Partner, która prowadziła szkolenia z zakresu zarządzania i organizacji w ochronie zdrowia w ramach projektu „Program rozwoju kadr dolnośląskiej służby zdrowia”. Menedżer ochrony zdrowia ● Czy lekarze powinni znać pod− stawy zarządzania i organizacji w ochronie zdrowia? – Większość lekarzy w swojej co− dziennej praktyce zajmuje się nie tylko leczeniem pacjentów, ale tak− że zarządzaniem własną praktyką, oddziałem lub całą placówką me− dyczną. Lekarze rozdysponowują środki finansowe, przyjmują i zwal− niają pracowników, negocjują z płat− nikiem – i często robią to intuicyj− nie. Poznanie przez nich choćby podstaw zarządzania i organizacji może być zatem przydatne. O ile nabyta wiedza nie rozwiąże wszyst− kich problemów służby zdrowia, tkwiących głęboko w systemie, o tyle uświadomi lekarzom istnienie pewnych narzędzi, dzieki którym mogą kreować warunki, w jakich operuje konkretna placówka. ● Czy codzienny kontakt z proble− mami, z jakimi borykają się placów− ki medyczne pomagają Pani pod− czas szkoleń w ramach projektu „Program rozwoju kadr dolnoślą− skiej służby zdrowia”? – Niewątpliwie tak. Znajomość specyfiki zarządzania w sektorze ochrony zdrowia pomaga sprowa− dzić wiele zagadnień czysto teore− tycznych do praktyki. Dzięki opero− waniu na poziomie konkretu, a nie abstraktu, nabyta przez uczestni− ków szkolenia wiedza staje się bar− dziej użyteczna. ● Czy, zdaniem Pani, trudno jest pogodzić rolę lekarza i menedże− ra? – To zależy od indywidualnych pre− dyspozycji. Jest wielu lekarzy, którzy świetnie odnaleźli się w roli menedże− rów i rozwój własnych placówek me− dycznych traktują jako wyzwanie. Są też tacy, dla których narzucone z góry obowiązki kierownicze są raczej powo− dem do codziennych frustracji. Z pew− nością godzenie zawodu lekarza i jed− nocześnie menedżera placówki wyma− ga nie tylko sporej wiedzy i umiejętno− ści, ale także odpowiednich uwarun− kowań charakterologicznych. ● Jakie błędy, Pani zdaniem, naj− częściej występują w zarządzaniu w placówkach ochrony zdrowia? – Z kontaktu z uczestnikami szko− lenia wynika, że największe proble− my ze skutecznym zarządzaniem mają wielkie, skostniałe, kierowane autorytarnie struktury. Nawet jeśli pojawiają się w nich ludzie, którzy próbują zmienić zasady gry, szybko zostają „wymienieni” lub sami tracą zapał w zetknięciu z silnym oporem wobec zmian. Pod tym względem w lepszej sytuacji są małe i średnie NZOZ−y, chociaż niedoskonały sys− tem jako całość dotyka wszystkich po równo. ● Ostatnio ważnym elementem w rozwoju NZOZ−ów jest wdrażanie systemów zarządzania jakością według norm ISO. Coraz więcej pla− cówek decyduje się na taki proces. Czy uważa Pani, że wdrożenie ISO w jednostce ochrony zdrowia jest koniecznością? – Wdrożenie ISO nie jest ko− niecznością, gdyż nie ma ta− kiego obowiązku. Jest swe− go rodzaju aktem woli – wskazuje placówki, które postawiły na rozwój po− przez nieustanne podno− szenie jakości świadczo− nych usług medycznych. Zarządzanie z wykorzysta− niem procedur ISO może być sygnałem dla pacjenta, poszukującego profesjonal− nej opieki medycznej; po− winno nieść także infor− mację dla płatnika, że dana placówka rzetel− nie wypełni przyzna− ny jej kontrakt. Cer− tyfikat ISO ma tak− że wartość wy− mierną. Może prze− łożyć się na pienią− dze w staraniach o środki unijne, gdyż w większości wniosków o do− tacje zarządzanie poprzez jakość na− gradzane jest dodatkowymi punk− tami. Rozmawiał Marcin Kowalski MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 8 X Ogólnopolska Konferencja Okrągłego Stołu Relacje między lekarzami 1 grudnia w siedzibie DIL we Wrocławiu odbyła się konferencja zorganizowana przez Komisję Etyki Dolnośląskiej Rady Lekarskiej pod honorowym patronatem JM Rektora Akademii Medycznej prof. dr hab. Ryszarda Andrzejaka. Konferencję otworzył przewod− niczący DRL dr n. med. Andrzej Wojnar. Przywitał wykładowców, zaproszonych gości, m.in. dr Annę Gręziak wiceminister zdrowia, oraz uczestników spotkania. Mi− nutą ciszy uczczono zmarłego tuż przed konferencją dr n. med. Kry− stiana Bloka – Okręgowego Rzecz− nika Odpowiedzialności Zawodo− wej. Ta nieoczekiwana śmierć była swoistym memento dla tematu konferencji. Przypomniała słowa księdza Twardowskiego o wielkiej i pilnej potrzebie okazywania mi− łości, braterstwa i życzliwości in− nym kolegom – lekarzom, zanim odejdą. „Medicus medico lupinissi− mus”. Parafrazą powiedzenia ang. filozofa Hobbesa, rozpoczęłam wprowadzenie do konferencji, przekonana, że nasze środowisko nie zasługuje na tak porażające sformułowanie. Zrodziło się na skutek złej komunikacji lekarzy z pacjentami i między sobą. To sku− tek braku edukacji humanistycz− nej w czasie studiów medycznych i później w pracy zawodowej. O wyborze tematu konferencji zdecydowało przekonanie, że sto− sunki między nami budują jedność i siłę naszego samorządu, a silny wewnętrznie samorząd jest nam potrzebny, by zadbać o godność i prestiż zawodu. Historia dokumen− tów deontologii lekarskiej od Przy− sięgi Hipokratesa począwszy, pod− kreśla wagę naszych wzajemnych stosunków. Można więc uznać, że prawidłowe relacje między leka− rzami są rodzajem „wewnętrznej moralności” naszej profesji i ogól− na myśl normatywna powinna ją zaakceptować w przekonaniu, że służy ona naczelnej powinności le− karza jaką jest „dobro chorego”. Czy potrafimy o tym przekonać społeczeństwo? Odpowiedź na to pytanie może zdecydować o przy− szłości naszego samorządu. Co to jest solidarność korpo− racyjna i jakie są jej granice? Czy potrzebny jest Kodeks Etyki Le− karskiej regulujący stosunki mię− dzy lekarzami? Takie pytania zadaliśmy teore− tykom: filozofowi i etykowi prof. Kazimierzowi Szewczykowi – kier. Zakładu Etyki i Filozofii Me− dycyny Międzyuczelnianej Kate− dry Nauk Humanistycznych Uni− wersytetu Medycznego w Łodzi i teoretykowi i filozofowi prawa dr. hab. Arturowi Kozakowi z Kate− dry Teorii i Filozofii Prawa, Wy− działu Prawa Uniwersytetu Wro− cławskiego. Prof. Szewczyk żywiołowo i z hu− morem zapoznał nas z historią ko− deksów lekarskich. Pokazał jak zmieniała się medycyna: od powo− łania danego od bogów, do współ− czesnej medycyny klinicznej popa− steurowskiej, a wraz z nią kodek− sy etyki lekarskiej. Przyczyn roz− budowanych kodeksów w pierw− szej fazie rozwoju medycyny upa− trywał w upadku jej jako nauki i sztuki o charakterze posłannictwa i napięciu jakie powstało pomiędzy niskim statusem społecznym leka− rza, a rosnącą wiarą w możliwości medycyny. Wtedy to, zdaniem profesora, zaczęto łączyć w jednym dokumencie normy etyczne i nor− my interesu, które zakładają kon− kurencję o pacjentów i próby jej rozwiązania w szczegółowych re− gulacjach. Wskazywał, że lata 70. Wrocław, 25 października 2006 r. Szanowny Pan dr n. med. Andrzej Wojnar przewodniczący Dolnośląskiej Rady Lekarskiej prezes Dolnośląskiej Izby Lekarskiej Szanowny Panie Przewodniczący! Uprzejmie dziękuję za zaproszenie do udziału w obradach X Ogólno− polskiej Konferencji Okrągłego Stołu, organizowanej 1 grudnia 2006 r. przez Komisję Etyki Dolnośląskiej Izby Lekarskiej we Wrocławiu. Pragnę poinformować, że z przyjemnością obejmę Patronatem Ho− norowym tę konferencję. Uważam, że organizowane przez Państwa cykliczne obrady poświę− cone jakże ważnym problemom etycznym wzajemnych relacji mię− dzy lekarzami mają ogromne znaczenie dla zapewnienia rzetelnego i godnego wykonywania szczególnego zawodu, jakim jest zawód leka− rza, który winien cieszyć się wyjątkowym społecznym zaufaniem, co, niestety, nie zawsze ma miejsce z uwagi na postawy marginalnej czę− ści naszego środowiska, które jednakże rzutują na wizerunek wszyst− kich z oddaniem i poświęceniem pracujących dla dobra chorego leka− rzy. Źle pojęta solidarność korporacyjna nie może być utrzymywana ze szkodą dla pacjenta, dlatego też winna być z całą stanowczością piętno− wana. Pozwolę sobie wyrazić nadzieję, że organizowane przez Komisję Etyki konferencje przyczynią się do lepszego postrzegania przez spo− łeczeństwo naszego środowiska i oceny naszej pracy. Łączę wyrazy poważania Rektor prof. dr hab. Ryszard Andrzejak XX wieku, to lata rewolucji bio− etycznej i tendencja do umieszcza− nia w kodeksach wyłącznie norm etosu wzbogaconych o zasady po− szanowania praw pacjenta i po− wstających standardów praw− nych kierujących postępowaniem lekarzy. Kodeks obecnie obowią− zujący jest, zdaniem profesora, ar− chaiczny. Określił go mianem „trzy w jednym”. Zarzucił mu nadmierny solidaryzm korpora− cyjny i postawienie partykularne− go etosu ponad prawem demokra− tycznie stanowionym. Zalet nie dostrzegł wcale. Na zarzuty prof. Szewczyka od− powiadał prof. Kozak Kozak. Stwierdził, że we współczesnych koncepcjach funkcjonowania społeczeństw, na− wet liberalnych, podkreśla się ważny udział samorządności zawo− dowej, lepiej spełniającej rolę kon− troli społecznej w wykonywaniu za− wodów zaufania społecznego. Na− wet jeśli w jakiś sposób ogranicza to dostępność usług, to zapewnia ich wyższą jakość. Nieudanym nazwał określenie „solidarność korporacyjna”. To źle się kojarzy. Dużo lepszym jest lo− jalność, rozumiana jako lojalność wobec samorządu, którego powin− nością jest dbanie o rzetelne wy− konywanie zawodu. Tak rozumia− na lojalność nie tylko nie szkodzi społecznej kontroli wykonywania zawodu, ale jej służy. Tak więc ko− deks etyki regulujący stosunki między lekarzami, jeśli wymaga więcej niż obowiązujące prawo, służy naczelnej zasadzie etycznej jaką jest „dobro chorego”. Jakie są źródła i rodzaje kon− fliktów między lekarzami? Ile ry− walizacji, ile współpracy powinno być we wzajemnych stosunkach między lekarzami? Na te pytania odpowiadała prof. dr hab. Barbara Świ Świątek – kierow− nik Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej AM we Wrocławiu. Uznała, że konflikty między leka− rzami są nieuniknione. Ich źródłem jest otoczenie: system ochrony zdro− wia, niedobór kadr i środków finan− sowych, rozwiązania organizacyjne w zakładach opieki zdrowotnej i czynniki osobowościowe. Istotne jak lekarze rozwiązują te konflikty. Ry− walizacja między lekarzami powinna dotyczyć jedynie sfery zdobywania wiedzy i umiejętności, a także zdo− bywania zaufania większej liczby pa− cjentów. O tym najczęściej decydują zdolności w prawidłowym komuni− kowaniu się z chorym i dar empa− tii. Podstawą stosunków między le− karzami powinna być współpraca: dla dobra chorego, o prawidłowe warunki pracy i przyjazną atmosfe− rę. Prof. Świątek przestrzegała przed ukrywaniem nieodpowied− nich zachowań kolegów. Przypo− mniała o odpowiedzialności każde− go lekarza za swoje decyzje i rzad− ko mającej zastosowanie w orzecze− niach sądów „okoliczności łagodzą− cej”, jeśli to złe działanie miało swo− je źródło w posłuszeństwie wobec przełożonego. Podkreśliła też wagę dokumentacji, tak przez nas nie− chętnie sporządzanej, a bardzo ważnej dla wzajemnych relacji mię− dzy lekarzami. Jak dziś wygląda układ mistrz – uczeń, ordynator – asystent? Ile autonomii, ile zależności w tych relacjach być powinno? I gdzie za− czyna się patologia? Tematem tym zajął się dr hab. Romuald Krajewski – zastępca przewodniczącego Komisji Etyki Naczelnej Rady Lekarskiej. Przy− pomniał kto to jest mistrz, mówił o odwiecznej tęsknocie za prawdzi− wym mistrzem i powszechnym od− czuciu, że zawsze było i jest ich za mało. Dziś uczniów liczymy w set− ki tysięcy. Jak znaleźć dla nich mistrzów? Nie ujmując nic roli jaką spełniał i spełnia mistrz na drodze życiowej tych, którzy będą mieli szczęście go spotkać, powiedział, że dziś miarą poziomu wykształce− nia uczniów nie są umiejętności najlepszego ucznia. O jakości i po− ziomie edukacji decydować będzie stopień wyszkolenia najsłabszego. Dlatego w nowoczesnych syste− mach edukacji coraz większe zna− czenie ma powszechność, ciągłość i standaryzacja szkolenia. To ona zapewni społeczeństwu szeroki dostęp do dużej grupy dobrze przy− gotowanych do wykonywania za− wodu lekarzy. Coraz większy udział zaawansowanych technolo− gii w medycynie sprawia, że to ich niezawodność decyduje o bezpie− czeństwie i jakości, nie obecność mistrza. Relacje lekarz – lekarz w prak− tyce prawniczej. Temat omówił mec. Maciej Kuź− nicki – radca prawny z Kancelarii Maciej Kuźnicki&Sławomir Pasie− ka we Wrocławiu. Przytoczył przykłady, jak relacje między lekarzami mające, swoje od− zwierciedlenie w zapisach kodeksu etyki, a wynikające z solidarności zawodowej wpływają na orzekanie w sprawach, kiedy to zbieżne interpre− towanie określonych faktów przez lekarzy stoi w sprzeczności z innymi poglądami na to samo zagadnienie. Bywa, że w sprawie stawiającej leka− rza w niekorzystnym świetle nie można znaleźć nikogo, kto zechciał− by wystawić opinię. Pokazał też rela− cje między lekarzami, gdy współpra− cują ze sobą prowadząc określoną działalność gospodarczą, bądź za− chodzi między nimi stosunek zwierzchności służbowej, w której jeden jest szefem a drugi jego pod− władnym. Inne założenia wynikają w takich relacjach z norm praw− nych, inne z norm etycznych. Ostat− ni przykład dotyczył konfliktu au− torytetów. Pokazywał sytuację, w której w sprawie wydane są dwie skrajnie odmienne opinie, których autorami są znaczące autorytety z danej dziedziny medycyny. Praw− nik, nie posiadający specjalistycz− nej wiedzy nie potrafi w sposób merytoryczny odnieść się do nich. Fakt ten budzi jednak określone wątpliwości i obawy. Mec. Kuźnic− ki użył sformułowania, że w wielu sprawach dotyczących lekarzy nie orzeka tak naprawdę sąd ale inny lekarz i że często o treści tego orze− czenia decydują zapisy kodeksu etyki dotyczące solidarności zawo− dowej. Źle rozumianą solidarnością zawodową można wyrządzić krzyw− dę innemu człowiekowi. Lekarz jako „trudny pacjent” Dr Jarosław Barański z Zakła− du Humanistycznych Nauk Lekar− skich AM we Wrocławiu wzbudził podziw bardzo wnikliwym i prze− konującym opisem potrzeb lekarza w obliczu choroby. Opisał cechy „trudnego pacjenta”, definiując istotę i podając źródła tego okre− ślenia, funkcjonujące w psycholo− gii lekarskiej. Uświadomił nam jak istotny dla lekarza jest jego zawód i jaki ogromny jest jego wpływ na postrzeganie siebie w trudnej roli pacjenta. Słuchając wykładu po− myślałam, że w obliczu choroby chciałabym, aby właśnie tak my− ślał o mnie i rozmawiał ze mną mój lekarz. W Dyskusja Okrągłego Stołu głos zabrali prorektor ds. klinicz− nych AM we Wrocławiu prof. dr hab. Jerzy Rudnicki, prezes NIL dr Konstanty Radziwiłł, przewod− niczący DIL dr n. med. Andrzej Wojnar, przewodniczący Komisji Etyki NRL dr n. med. Włodzimierz Bednorz, przewodniczący Sądu Lekarskiego DIL we Wrocławiu – dr n. med. Jan Spodzieja i przewod− niczący Komisji Seniorów DRL we Wrocławiu – dr Roman Hajzik. Py− tania i komentarze do wykładow− ców i gości kierowali lekarze – uczestnicy konferencji. Oto wnio− ski z dyskusji: 1. Solidarność – lojalność człon− ków samorządu, rozumiane jako wspólne działanie na rzecz rzetel− nego i godnego wykonywania za− wodu lekarza i budowanie na tej podstawie zaufania społecznego i prestiżu naszej profesji służy naczel− nej powinności etycznej lekarza jaką jest „dobro chorego”. 2. Współpraca powinna cecho− wać wszystkie obszary relacji mię− dzy lekarzami. Ma wyrażać się współodpowiedzialnością za błędy. Nie może polegać na ukrywaniu nieprawidłowych postaw i zacho− wań kolegów. To im nie pomaga, a podważa zaufanie do nas, będące podstawą kontaktów z chorymi. 3. Obecnie obowiązujący Kodeks Etyki Lekarskiej, jakkolwiek był− by krytykowany, jest wyrazem „we− wnętrznej moralności” naszej pro− fesji, którą określiliśmy i demokra− tycznie uchwalili, by stanowiła dro− gowskaz w codziennej praktyce. 4. Istnienie kodeksu nie kończy naszej pracy nad etyczną stroną działań lekarskich. Potrzebna jest edukacja humanistyczna we wszystkich okresach życia człowie− ka – lekarza. Edukacja poszuku− jąca w literaturze i pracy nad sobą. Nauczycielem jest każdy z nas. Izby lekarskie muszą wspierać te działania. 5. W obliczu choroby drugiego lekarza bądźmy sobie braćmi. Pa− miętajmy, że wiedza sprowadza na chorego lekarza podwójne cierpie− nie. Okażmy zrozumienie i cierpli− wość dla trudnych zachowań. Nie oczekujmy zapłaty. Leczyć lekarza to zaszczyt i spłata długu wobec tych wszystkich pokoleń lekarzy, którzy uczynili medycynę nauką i sztuką tak fascynującą. Wiesława Dec przew. Komisji Etyki DRL we Wrocławiu MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 9 KOMISJA STOMATOLOGICZNA W związku z życzeniami kolegów raz jeszcze przedstawiamy zasady ogłaszania się. UCHWAŁA Nr 18/98/III NACZELNEJ RADY LEKARSKIEJ z dnia 25 kwietnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad po− dawania do publicznej wiadomości in− formacji o udzielaniu przez lekarzy świadczeń zdrowotnych w ramach in− dywidualnej praktyki lekarskiej Na podstawie art. 56 ust. 2 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodzie lekarza (Dz.U. z 1997 r. nr 28, poz. 152, zm. nr 88, poz. 554) uchwala się, co następuje: § 1. Lekarz lub lekarz stomatolog wyko− nujący indywidualną praktykę lub in− dywidualną specjalistyczną praktykę lekarską może podawać do publicznej wiadomości, na zasadach określonych w uchwale, informację o udzielaniu świadczeń zdrowotnych. § 2. 1. Informacja, o której mowa w § 1, powinna zawierać następujące dane: 1/ tytuł zawodowy, 2/ imię i nazwisko, 3/ miejsce, dni i godziny przyjęć. 2. Informacja, o której mowa w § 1, może ponadto zawierać następujące dane: 1/ stopień naukowy, 2/ tytuł naukowy, 3/ specjalizacje, 4/ umiejętności z zakresu węższych dziedzin medycyny lub udzielania okre− ślonych świadczeń zdrowotnych, 5/ szczególne uprawnienia, 6/ numer telefonu. 3. Dane wymienione w ust. 2 pkt 1−5 powinny być zamieszczone w brzmieniu zgodnym z dokumentem je stwierdzającym. 4. Informacja, o której mowa w § 1 może także zawierać dane o szczegól− nym zakresie i rodzaju udzielanym świadczeń zdrowotnych. 5. Dane wymienione w ust. 4 powin− ny mieścić się w zakresie kwalifikacji wymienionych w ust. 2 pkt 3−5 i można je zamieścić po uzyskaniu zgody właściwej te− rytorialnie okręgowej rady lekar− skiej. § 3. 1. Lekarz prowadzący praktykę, o której mowa w § 1, może informować o udzielaniu świadczeń zdrowotnych wyłącznie poprzez: 1/ nie więcej niż 2 stałe tablice ogło− szeniowe na zewnątrz budynku, w któ− rym prowadzona jest praktyka i ew. dodatkowo nie więcej niż 2 tablice ogło− szeniowe przy drogach dojazdowych do siedziby praktyki, 2/ ogłoszenia prasowe w rubrykach dotyczących usług lekarskich, 3/ informacje zawarte w książkach telefonicznych i informatorach o usłu− gach medycznych w dziale dotyczącym usług lekarskich, 4/ informację elektroniczną (inter− net, specjalne telefony informacyj− ne). UCHWAŁA NR 44/2003 DOLNOŚLĄSKIEJ RADY LEKARSKIEJ Z DNIA 17 KWIETNIA 2003 ROKU Na podstawie art. 25 ustawy z dnia 17.05.89 r. o izbach lekarskich (Dz.U. nr 30 poz. 158 ze zm.) uchwala się, co następuje: §1 Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu określa wzór tablicy ogłoszeniowej stanowiący załącz− nik do niniejszej uchwały. §2 Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. 2. Tablice, o których mowa w ust. 1 pkt 1 powinny zawierać w górnej części napis „praktyka lekarska”, „specjalistyczna praktyka lekarska”, „praktyka stomatologiczna” lub „specjalistyczna praktyka stomato− logiczna”. 3. Dozwolone jest zamieszczenie napisu, wymienione w ust. 2, także w informacjach, o których mowa w ust. 1 pkt 2−4. 4. Tablice ogłoszeniowe, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 1, powinny mieć kształt prostokąta o wymiarach nie więcej niż 40 cm na 60 cm. 5. Okręgowa rada lekarska może określić szczegółowy wzór tablicy ogło− szeniowej. § 4. Informacja, o której mowa w § 1 nie może nosić cech reklamy, a w szcze− gólności zawierać: 1/ żadnej formy zachęty do korzy− stania ze świadczeń zdrowotnych, 2/ potocznych określeń, obietnic, informacji o metodach i czasie lecze− nia, 3/ określenia cen i sposobu płat− ności, 4/ informacji o jakości sprzętu me− dycznego. § 5. 1. Uchwała wchodzi w życie z mocą obowiązującą od dnia 1 stycznia 1999 r. z zastrzeżeniem ust. 2. 2. Lekarze i lekarze stomatolodzy, którzy prowadzą praktykę lekarską w dniu podjęcia uchwały, obowiązani są dostosować tablice ogłoszeniowe do wymogów określonych w § 3 ust. 2 i § 5 ust. 1 w terminie trzech miesięcy od dnia uzyskania wpisu do rejestru indy− widualnych (specjalistycznych) praktyk lekarskich. PREZES lek. med. Konstanty Radziwiłł SEKRETARZ dr n. med. Krzysztof T. Madej POROZUMIENIE W SPRAWIE WSPÓŁPRACY W ZAKRESIE PRZECIWDZIAŁANIA REKLAMIE USŁUG MEDYCZNYCH zawarte we Wroclawiu 3 lutego 2005 roku pomiędzy: Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim z siedzibą we Wrocławiu przy pl. Powstańców War− szawy 1, reprezentowanym przez: Stanisława Łopatowskiego Wojewodę Dolnośląskiego a Dol− nośląską Izbą Lekarską z siedzibą we Wrocławiu przy ul. Jana Matejki 6, reprezentowaną przez: dr. n. med. Andrzeja Wojnara – Przewodniczącego Dolnośląskiej Rady Lekarskiej. 1. Strony stwierdzają fakt nasilającego się zja− wiska reklamy usług medycznych prowadzonej zarówno przez prywatnie praktykujących lekarzy, jak i zakłady opieki zdrowotnej. 2. Strony postanawiają, że w sposób określo− ny w niniejszym porozumieniu w oparciu o posia− dane uprawnienia wynikające z ustawy o zakła− dach opieki zdrowotnej (Dz.U. z 1991, nr 91 poz. 408 ze zmianami – art. 65), ustawy o izbach lekarskich (Dz.U. z 1989, nr 30 poz. 158 ze zmianami art. 4 ust. 2 pkt 11), ustawy o zawo− dach lekarza i lekarza dentysty (Dz.U. z 2002 r. nr 21, poz. 204 ze zmianami tekst jednolity – art. 56) będą współpracować i podejmować in− tensywne działania zmierzające do wyeliminowa− nia zjawisk reklamy usług medycznych. 3. Wydział Polityki Społecznej Dolnośląskie− go Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu w ra− mach kompleksowych kontroli zakładów opieki zdrowotnej uczyni zgodnie z art. 65 w związku z art. 18 b ustawy o ZOZ jednym z ich elementów sprawdzenie sposobów podawania do publicz− nej wiadomości informacji o wykonywanych świad− czeniach zdrowotnych przez ZOZ. 4. Strony informować się będą wzajemnie o stwier− dzanych nieprawidłowościach w sposobie informo− wania o świadczonych usługach zdrowotnych stoso− wanych przez lekarzy lub zakłady opieki zdrowotnej. 5. W razie stwierdzenia nieprawidłowości w sposo− bie informowania o wykonywanych świadczeniach zdro− wotnych uprawniona Strona zawiadamia o nieprawi− dłowościach odpowiedzialne osoby i wezwie je do nie− zwłocznego zaprzestania stosowania niedozwolonych sposobów informowania o prowadzonej działalności. 6. Jeżeli środki opisane w punkcie 5 nie przyniosą oczekiwanych rezultatów i nie spowodują dostosowa− nia sposobów informacji o usługach zdrowotnych do wymaganych norm, każda z umawiających się Stron podejmie wszelkie dostępne jej środki w celu zlikwi− dowania stwierdzonych nieprawidłowości 7. Dolnośląska Izba Lekarska zintensyfikuje działania informacyjne w przedmiocie dopuszczal− nych sposobów i informowania o wykonywanych świadczeniach zdrowotnych. Informacja ta skie− rowana zostanie zarówno do członków samorzą− du lekarskiego, jak i zakładów opieki zdrowotnej na terenie województwa dolnośląskiego. 8. Strony postanawiają spotkać się w okre− sach półrocznych w celu dokonania oceny spo− sobów informowania przez lekarzy i zakłady opie− ki zdrowotnej o świadczonych usługach. 9. Strony wyznaczają swoich koordynatorów do realizacji niniejszego porozumienia. 10. Porozumienie zostało sporządzone w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach po jed− nym dla każdej ze Stron. 11. Porozumienie wchodzi w życie z dniem pod− pisania. Przewodniczący Dolnośląskiej Rady Lekarskiej dr n. med. Andrzej Wojnar Wojewoda Dolnośląski Stanisław Łopatowski UWAGA DENTYŚCI DELEGATUR: WAŁBRZYSKIEJ, LEGNICKIEJ I JELENIOGÓRSKIEJ DOLNOŚLĄSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ Tablice dla gabinetów lekarskich o wymiarach prostok¹ta 60 x 40 cm oraz 40 x 60 cm. Kolorystyka czarno-bia³a lub granatowo-bia³a. Pragniemy poinformować Państwa, że na krajo− wej mapie specjalistycznych ośrodków leczących schorzenia twarzoczaszki pojawił się w lipcu 2005, ponownie po siedmiu latach przerwy, oddział chi− rurgii szczękowo−twarzowej w Wałbrzychu. Jest to tym bardziej godne zauważenia w tych trudnych dla służby zdrowia czasach, kiedy to odpływ fachowej kadry medycznej i kłopoty ekono− miczne prowadzą raczej do likwidacji oddziałów. Bez determinacji dyrektora dr. Romana Szełe− meja, pełnej akceptacji i dobrego klimatu, który stworzył prof. Jan Wnukiewicz oraz inspirującej roli dr. Macieja Żaka ponowne otwarcie oddziału nie doszłoby do skutku. Ekonomiczną podstawą działania placówki jest stale renegocjowany kon− trakt z NFZ, a także nowa formuła organizacyjna polegająca na ścisłej współpracy z oddziałem la− ryngologicznym. Placówka dysponuje 10 łóżkami i pracuje w trybie jednozmianowym bez dyżurów. Personel lekarski, trzy osoby, to wychowankowie dr. Zdzi− sława Dobaczewskiego, który założył i prowadził oddział chirurgii szczękowej przez 25 lat, do 1999 roku. Wszyscy lekarze to specjaliści II stopnia: Ilona Zając−Kozłowska – specjalista chirurgii szczękowej, Małgorzata Szklennik – specjalista chirurgii stomatologicznej oraz pełniący obowiąz− ki ordynatora specjalista chirurgii szczękowej Krzysztof Bujak. Utrzymujemy ścisłą współpracę z wrocławską Kliniką Chirurgii Szczękowo−Twarzowej. Konsultantem oddziału z ramienia kliniki jest adiunkt dr P. Ziemski. Oddział świadczy usługi medyczne w następu− jącym zakresie: – urazy twarzoczaszki, – stany zapalne, – onkologia, – choroby gruczołów ślinowych. Udzielamy konsultacji specjalistycznych pa− cjentom stacjonowanym w naszym szpitalu oraz konsultacji pozaszpitalnych. Rejon naszego dzia− łania to dawne województwa wałbrzyskie, legnic− kie i jeleniogórskie. Zapraszamy do współpracy. Zastępca pełnomocnika Delegatury DIL ds. stomatologii w Wałbrzychu lek. dent. Iwona Świętkowska MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 10 PRAWO NA CO DZIEŃ r adca prawny DIL mec. Beata Kozyra−Łukasiak I 29 września 2006 r. weszło w życie zarządzenie Ministra Zdrowia z dnia 4 września 2006 r. w spra− wie powołania Zespołu Ekspertów do prac nad Centralną Bazą Świad− czeń Opieki Zdrowotnej, opubliko− wane w Dzienniku Urzędowym Mi− nistra Zdrowia nr 14 poz. 67. Zespoły eksperckie do przygotowa− nia opisów świadczeń opieki zdro− wotnej są organami pomocniczymi Ministra Zdrowia. Celem pracy ze− społów jest dokonanie opisu, według jednolitej, wypracowanej metodolo− gii, wszystkich świadczeń opieki zdrowotnej realizowanych w Rzeczy− pospolitej Polskiej. Opisy dokonane przez zespoły zo− staną wykorzystane w toku dalszych prac Ministerstwa Zdrowia do okre− ślenia zakresu świadczeń finanso− wanych ze środków publicznych. Do zadań zespołu należy: – opracowanie metodologii opisu świadczeń opieki zdrowotnej oraz kryteriów wpisywania i wykreślania świadczeń opieki zdrowotnej z listy świadczeń finansowanych ze środ− ków publicznych, – opracowanie Centralnej Bazy Świad− czeń Opieki Zdrowotnej (CBŚOZ) re− alizowanych w poszczególnych dzie− dzinach medycyny w polskim syste− mie opieki zdrowotnej, – określenie w ramach CBŚOZ wy− kazu świadczeń o udowodnionej efek− tywności medycznej, – przygotowanie metodologii wyce− ny świadczeń opieki zdrowotnej wcho− dzących w skład CBŚOZ, wybór za− kładów opieki zdrowotnej stanowią− cych bazę badawczą kosztów wytwo− rzenia świadczeń opieki zdrowotnej oraz koordynacja i weryfikacja wyce− ny świadczeń opieki zdrowotnej pro− wadzonych przez wybrane zakłady opieki zdrowotnej. II 29 września 2006 r. weszło w życie zarządzenie Ministra Zdrowia z dnia 11 września 2006 r. w spra− wie zakresu czynności Sekretarza Stanu oraz Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Zdrowia, opublikowa− ne w Dzienniku Urzędowym Mini− stra Zdrowia nr 14 poz. 69. III 29 września 2006 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 26 wrze− śnia 2006 r. w sprawie orzeka− nia o zdolności do służby w Służ− bie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego oraz właściwości i trybu postę− powania wojskowych komisji le− karskich w tych sprawach, opu− blikowane w Dzienniku Ustaw nr 176 poz. 1304. Rozporządzenie określa: 1) właściwości wojskowych komisji lekarskich w sprawach orzekania o zdolności do służby w Służbie Kontr− wywiadu Wojskowego i Służbie Wy− wiadu Wojskowego oraz o związku albo braku związku chorób i ułom− ności oraz śmierci z tą służbą, 2) tryb kierowania do wojskowych komisji lekarskich, 3) warunki orzekania w sprawach, o których mowa wyżej, 4) tryb orzekania w tych sprawach, 5) właściwość organów i tryb uchyla− nia orzeczeń wojskowych komisji le− karskich w ramach nadzoru, Pamiętajmy, że nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności za jego nieprzestrzeganie. W naszej pracy każdego dnia tymczasem spotykamy się z przepisami prawnymi, które dodatkowo cały czas ulegają zmianom. Dzięki „Medium” możecie śledzić najważniejsze zmiany w prawie dotyczące zawodu lekarza nie wertując nerwowo Dzienników Ustaw ani Monitorów Polskich. Jeśli macie jakieś pytania lub wątpliwości prawne, skontaktujcie się z nami osobiście (ul. Matejki 6, godz. 9−15.00), wyślijcie list zwykły czy elektroniczny ([email protected]). Postaramy się, by na naszych łamach na każde Wasze pytanie odpowiedział radca prawny Dolnośląskiej Izby Lekarskiej. Swoje dane można zastrzec do wiadomości redakcji. Właściwości lecznicze surowców naturalnych i klimatu 18 października 2006 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Zdro− wia z dnia 13 września 2006 r. w spra− wie trybu przeprowadzania kontroli jednostek uprawnionych do potwier− dzania właściwości leczniczych na− turalnych surowców leczniczych i właściwości leczniczych klimatu, opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 178 poz. 1321. Przeprowadzenie kontroli ma na celu ustalenie stanu faktycznego w zakre− sie działalności jednostki uprawnionej do potwierdzania właściwości leczni− czych naturalnych surowców leczni− czych i właściwości leczniczych klima− tu, udokumentowanie, dokonanie oce− ny w szczególności spełniania wyma− gań dotyczących sprzętu umożliwiają− cego przeprowadzenie badań niezbęd− nych do ustalenia właściwości leczni− czych naturalnych surowców leczni− czych i właściwości leczniczych klima− tu, wykwalifikowanej kadry naukowej dającej rękojmię właściwej oceny wy− ników badań, odpowiedniej do prze− prowadzania badań bazy lokalowej, wskazanie osób odpowiedzialnych za stwierdzone nieprawidłowości, jeżeli takie miały miejsce, i sformułowanie wniosków i zaleceń pokontrolnych. Osobą przeprowadzającą kontrolę jest upoważniony przez Ministra Zdro− wia pracownik urzędu obsługującego Ministra Zdrowia lub inną osobę, którą Minister Zdrowia upoważnił do prze− prowadzenia kontroli. Minister Zdrowia zawiadamia kie− rownika kontrolowanej jednostki o pla− nowanej kontroli najpóźniej w chwili rozpoczęcia kontroli. Zawiadomienie zawiera: – nazwę kontrolowanej jednostki, w której przeprowadzana będzie kontrola, – imię i nazwisko osoby przeprowa− dzającej kontrolę, – podmiot i zakres kontroli wraz z terminem jej rozpoczęcia i zakończe− nia. W zawiadomieniu Minister Zdrowia może wystąpić o dokonanie określo− nych czynności, w tym przygotowanie wskazanych dokumentów, zestawień lub obliczeń. Osoba przeprowadzająca kontrolę: 1) przeprowadza kontrolę w przed− miocie i zakresie wskazanych w zawia− domieniu, 2) dokonuje w sposób obiektywny ustaleń kontroli oraz rzetelnie je doku− mentuje, 3) sporządza dokumenty, w tym pro− tokół kontroli oraz projekt wystąpienia pokontrolnego, 4) prowadzi postępowanie w spra− wie zastrzeżeń zgłoszonych do ustaleń zawartych w protokole kontroli, 5) wykonuje inne czynności w za− kresie postępowania kontrolnego zle− cone przez Ministra Zdrowia. W ramach kontroli osoba przeprowa− dzająca kontrolę ma prawo do: 1) swobodnego wstępu do obiektów i pomieszczeń kontrolowanej jednost− ki i poruszania się po tych obiektach i pomieszczeniach, 2) wglądu do wszystkich dokumen− tów i innych materiałów związanych z przedmiotem i w zakresie kontroli, 3) sprawdzenia, czy kwalifikacje ka− dry naukowej dają rękojmię właściwej oceny wyników badań, 4) sprawdzania przebiegu czynności w zakresie potwierdzania właściwości leczniczych naturalnych surowców lecz− niczych i właściwości leczniczych kli− matu, 5) żądania od kierownika i pracowni− ków kontrolowanej jednostki ustnych i pisemnych wyjaśnień, 6) korzystania z pomocy specjalistów wskazanych przez Ministra Zdrowia, 7) zabezpieczenia dowodów zebra− nych w toku kontroli. Kierownik kontrolowanej jednostki zapewnia: – terminowe przedstawienie na żąda− nie osoby przeprowadzającej kontrolę dokumentów i materiałów niezbędnych do przeprowadzenia kontroli oraz udzielanie wyjaśnień, – warunki i środki niezbędne do sprawnego przeprowadzenia kontroli, w tym udostępnianie urządzeń tech− nicznych oraz, w miarę możliwości, od− dzielne pomieszczenia z odpowiednim wyposażeniem. Osoba przeprowadzająca kontrolę dokonuje ustaleń stanu faktycznego na podstawie zebranych w toku kontroli dowodów. Dowodami są w szczególności: do− kumenty, wyniki oględzin, opinie spe− cjalistów oraz wyjaśnienia i oświadcze− nia. Osoba przeprowadzająca kontrolę może żądać od kierownika kontrolowa− nej jednostki niezbędnych do kontroli odpisów, kserokopii oraz wyciągów z dokumentów oraz zestawień i obliczeń sporządzonych na podstawie dokumen− tów. Osoba przeprowadzająca kontrolę dokumentuje przebieg i wyniki czyn− ności kontrolnych w założonych w tym celu aktach kontroli, które obejmują: – wykaz ich zawartości, z podaniem nazw dokumentów i wskazaniem od− powiednich stron, – informacje dotyczące zebranych w toku kontroli dowodów. W razie potrzeby osoba przeprowa− dzająca kontrolę może przeprowadzić oględziny. Oględziny przeprowadza się w obec− ności kierownika kontrolowanej jed− nostki lub upoważnionej przez niego osoby. Pracownicy kontrolowanej jednost− ki udzielają, w wyznaczonym przez osobę przeprowadzającą kontrolę ter− minie, wyjaśnień ustnych lub pisem− nych w sprawach dotyczących przed− miotu kontroli. Z ustnych wyjaśnień osoba przeprowadzająca kontrolę spo− rządza protokół. Odmowa udzielenia wyjaśnień przez pracowników kontrolowanej jednostki może nastąpić jedynie w przypadkach, gdy wyjaśnienia mają dotyczyć faktów i okoliczności, których ujawnienie mo− głoby narazić na odpowiedzialność karną, dyscyplinarną lub majątkową we− zwanego do złożenia wyjaśnień albo jego małżonka lub osobę pozostającą z nim faktycznie we wspólnym pożyciu, krewnych i powinowatych do drugie− go stopnia albo osoby związane z nim z tytułu przysposobienia, opieki lub ku− rateli. W razie ujawnienia w toku kontroli okoliczności wskazujących na popeł− nienie przestępstwa lub wykroczenia albo przestępstwa skarbowego lub wy− kroczenia skarbowego, albo też naru− szenia dyscypliny finansów publicz− nych, osoba przeprowadzająca kontro− lę niezwłocznie informuje o tym na pi− śmie Ministra Zdrowia. Dokonane podczas kontroli ustale− nia osoba przeprowadzająca kontrolę opisuje w protokole kontroli w termi− nie 14 dni od dnia zakończenia kontro− li. Protokół kontroli powinien zawierać: – oznaczenie kontrolowanej jednost− ki, jej siedzibę i adres, imię i nazwisko kierownika, z uwzględnieniem zmian zaistniałych w okresie objętym kon− trolą, – imię i nazwisko, stanowisko służ− bowe osoby przeprowadzającej kontro− lę oraz numer i datę upoważnienia do kontroli, – datę rozpoczęcia i zakończenia kon− troli w kontrolowanej jednostce, z wy− mienieniem dni przerw w kontroli, – określenie przedmiotu kontroli, – opis stwierdzonego w wyniku kon− troli stanu faktycznego, – wskazanie podstaw dokonanych ustaleń, z powołaniem odpowiednich stron akt kontroli, – pouczenie o prawie, sposobie i ter− minie zgłoszenia zastrzeżeń do usta− leń zawartych w protokole kontroli oraz o prawie do odmowy podpisania proto− kołu, – wzmiankę o zgłoszeniu zastrzeżeń oraz o stanowisku zajętym wobec nich przez osobę przeprowadzającą kontro− lę, – omówienie dokonanych w proto− kole kontroli poprawek, skreśleń i uzu− pełnień, – wzmiankę o doręczeniu protokołu kontroli kierownikowi kontrolowanej jednostki, – adnotację o wpisie do książki kon− troli w kontrolowanej jednostce, – parafy osoby przeprowadzającej kontrolę i kierownika kontrolowanej jednostki na każdej stronie protokołu, – w razie odmowy podpisania proto− kołu kontroli – wzmiankę o tym fakcie. Protokół kontroli sporządza się w dwóch jednobrzmiących egzempla− rzach. Jeden egzemplarz protokołu kontro− li przekazuje się, za pośrednictwem od− bioru, kierownikowi kontrolowanej jed− nostki lub osobie przez niego upoważ− nionej, a drugi włącza się do akt kon− troli. Protokół kontroli podpisują osoba przeprowadzająca kontrolę i kierownik kontrolowanej jednostki. Kierownikowi kontrolowanej jed− nostki przysługuje prawo zgłoszenia, przed podpisaniem protokołu kontroli, w terminie trzech dni od dnia jego otrzy− mania, pisemnych, umotywowanych za− strzeżeń dotyczących ustaleń zawartych w protokole. Zastrzeżenia są poddawane analizie przez osobę przeprowadzającą kontro− lę. Osoba przeprowadzająca kontrolę przeprowadza dodatkowe czynności kontrolne, jeżeli z analizy zastrzeżeń wynika potrzeba ich podjęcia. Jeżeli osoba przeprowadzająca kon− trolę stwierdzi zasadność zastrzeżeń, dokonuje zmian w protokole kontroli. W razie nieuwzględnienia zastrzeżeń, w całości lub w części, osoba przepro− wadzająca kontrolę przekazuje na pi− śmie swoje stanowisko zgłaszającemu zastrzeżenia i załącza je do protokołu kontroli. Kierownik kontrolowanej jednostki może odmówić podpisania protokołu kontroli, składając, w terminie 7 dni od dnia jego otrzymania, wyjaśnienie przy− czyn tej odmowy. Odmowa podpisania protokołu kon− troli przez kierownika kontrolowanej jednostki nie stanowi przeszkody do podpisania protokołu przez osobę prze− prowadzającą kontrolę i sporządzenia wystąpienia pokontrolnego. W przypadku zgłoszenia zastrzeżeń powyższy termin biegnie od dnia do− ręczenia kierownikowi kontrolowanej jednostki stanowiska osoby przeprowa− dzającej kontrolę wobec zastrzeżeń. Po zakończeniu kontroli osoba prze− prowadzająca kontrolę sporządza pro− jekt wystąpienia pokontrolnego, który zawiera ocenę działalności kontrolowa− nej jednostki wynikającą z ustaleń za− wartych w protokole kontroli, opis przy− czyn powstania, zakresu i skutków stwierdzonych nieprawidłowości oraz osoby za nie odpowiedzialne, a także uwagi, wnioski i zalecenia w sprawie usunięcia stwierdzonych nieprawidło− wości. Osoba przeprowadzająca kontrolę w terminie 14 dni od sporządzenia proto− kołu kontroli przekazuje Ministrowi Zdrowia projekt wystąpienia pokontrol− nego. Minister Zdrowia kieruje niezwłocz− nie wystąpienie pokontrolne do kierow− nika kontrolowanej jednostki w celu jego realizacji. Kierownik kontrolowanej jednostki, któremu przekazano wystąpienie po− kontrolne, w terminie określonym w tym wystąpieniu, nie dłuższym niż 14 dni, informuje Ministra Zdrowia o spo− sobie wykorzystania uwag i wniosków oraz realizacji zaleceń, a także o podję− tych działaniach lub przyczynach nie− podjęcia tych działań. MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 11 Wojskowe komisje lekarskie 1 października 2006 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 31 sierpnia 2006 r. zmieniające roz− porządzenie w sprawie utworze− nia wojskowych komisji lekar− skich oraz określenia ich siedzib, zasięgu działania i właściwości, opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 164 poz. 1156. Wojskowe komisje lekarskie orzekają o: 1) zdolności fizycznej i psychicz− nej do czynnej służby wojskowej, 2) zdolności do służby w poszcze− gólnych rodzajach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz ro− dzajach wojsk i służb, a także na poszczególnych stanowiskach służbowych i poza granicami pań− stwa, 3) uszczerbku na zdrowiu wsku− tek wypadku lub choroby, 4) związku choroby i ułomności ze szczególnymi właściwościami lub warunkami czynnej służby wojskowej, służby w Służbie Kontr− wywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego lub zasad− niczej służby w jednostkach orga− nizacyjnych obrony cywilnej albo z działaniami wojennymi lub ma− jącymi charakter wojenny, a tak− że z zatrudnieniem w miejscach, o których mowa w art. 1 ust. 1 usta− wy z dnia 2 września 1994 r. o świadczeniu pieniężnym i upraw− nieniach przysługujących żołnie− rzom zastępczej służby wojskowej przymusowo zatrudnianym w ko− palniach węgla, kamieniołomach, zakładach rud uranu i batalionach budowlanych, 5) związku śmierci z czynną służbą wojskową, ze służbą w Służ− bie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego albo z działaniami wojennymi lub mającymi charakter wojenny, 6) związku inwalidztwa z czynną służbą wojskową albo ze służbą w Służbie Kontrwywiadu Wojsko− wego i Służbie Wywiadu Wojsko− wego. Program poprawy opieki zdrowotnej na wsi 28 sierpnia 2006 r. weszło w życie zarządzenie Ministra Zdro− wia z dnia 7 sierpnia 2006 r. w spra− wie powołania Zespołu do spraw opracowania projektu programu poprawy opieki zdrowotnej na wsi w latach 2007−2011, opublikowane w Dzienniku Urzędowym Mini− stra Zdrowia nr 12 poz. 61. Do zadań zespołu należy opraco− wanie projektu dokumentu „Pro− gram poprawy opieki zdrowotnej na wsi na lata 2007−2011”, w szczegól− ności mającego na celu: – dokonanie analizy problemów dotyczących funkcjonowania opie− ki zdrowotnej na wsi, – określenie katalogu działań i organów władzy publicznej zobo− wiązanych do ich realizacji mają− cych na celu poprawę opieki zdro− wotnej na wsi, – określenie harmonogramu za− proponowanych działań, – koordynacja działań pomiędzy poszczególnymi organami władzy publicznej w sposób prowadzący do poprawy opieki zdrowotnej na wsi, – określenie poziomu zabezpiecze− nia i dostępności do świadczeń opie− ki zdrowotnej na wsi. Zespół realizuje swoje zadania w szczególności poprzez: – analizę aktów prawnych doty− czących organizacji opieki zdro− wotnej pod kątem uwzględnienia zawartych w nich rozwiązań dla zapewnienia opieki zdrowotnej na wsi, – sporządzanie analiz i opinii nie− zbędnych do przygotowania progra− mu, o którym mowa wyżej, – uzgadnianie opracowanych za− łożeń z przedstawicielami właści− wych środowisk zawodowych, go− spodarczych oraz jednostek samo− rządu terytorialnego, analizę proponowanych rozwią− zań pod kątem ich zgodności z pra− wem Unii Europejskiej. Zasłużony Honorowy Dawca Krwi 20 października 2006 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Zdro− wia z dnia 21 sierpnia 2006 r. w spra− wie określenia wzoru oraz szczegó− łowych zasad i trybu nadawania od− znaki honorowej „Zasłużony Hono− rowy Dawca Krwi”, opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 180 poz. 1324. Odznakę honorową „Zasłużony Honorowy Dawca Krwi” nadaje się na pisemny wniosek jednostek or− ganizacyjnych Polskiego Czerwone− go Krzyża, stowarzyszeń i klubów zrzeszających honorowych dawców krwi oraz jednostek organizacyj− nych publicznej służby krwi. Do wniosku załącza się dokument wydany przez jednostkę publicznej służby krwi, potwierdzający odda− nie określonej ilości krwi lub odpo− wiadającej tej objętości ilości innych jej składników. Rozporządzenie określa trzy wzo− ry odznaki honorowej „Zasłużony Honorowy Dawca Krwi”, nadawa− nej honorowemu dawcy krwi: – kobiecie, która oddała w dowol− nym okresie od co najmniej 5 do 15 litrów krwi lub odpowiadającą tej ob− jętości ilość innych jej składników, albo – mężczyźnie, który oddał w do− wolnym okresie od co najmniej 6 do 18 litrów krwi lub odpowiadającą tej objętości ilość innych jej składników. Osoba wyróżniona otrzymuje le− gitymację stwierdzającą nadanie odznaki honorowej „Zasłużony Ho− norowy Dawca Krwi”. Środki odurzające, substancje psychotropowe, prekursory kategorii 1 10 października 2006 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 11 września 2006 r. w sprawie środków odurzających, substancji psychotropowych, pre− kursorów kategorii 1 i preparatów zawierających te środki lub sub− stancje, opublikowane w Dzienni− ku Ustaw nr 169 poz. 1216. Rozporządzenie określa: 1) szczegółowe warunki przecho− wywania przez apteki środków odu− rzających, substancji psychotropo− wych, prekursorów kategorii 1 i pre− paratów zawierających te środki lub substancje oraz sposób prowadze− nia dokumentacji w zakresie ich posiadania i obrotu, 2) szczegółowe warunki wysta− wiania recept i zapotrzebowań na preparaty zawierające środki odu− rzające lub substancje psychotropo− we, wzory tych dokumentów oraz warunki wydawania tych prepara− tów z aptek. Recepty na preparaty zawierają− ce środki odurzające, substancje psychotropowe lub prekursory ka− tegorii 1 wystawiane są zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 45 ust. 3 ustawy z dnia 5 grud− nia 1996 r. o zawodach lekarza i le− karza dentysty. Wzór zapotrzebowania na prepa− raty zawierające środki odurzające lub substancje psychotropowe dla podmiotów uprawnionych do ich posiadania bądź stosowania na pod− stawie przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu nar− komanii stanowi załącznik do roz− porządzenia. Recepta wystawiona na prepara− ty zawierające środki odurzające lub substancje psychotropowe za− wiera oprócz danych określonych w przepisach wydanych na podsta− wie ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza denty− sty również ilość środka odurzają− cego lub substancji psychotropowej wyrażoną dodatkowo słownie. Na jednej recepcie można przepi− sać tylko jeden preparat zawierają− cy środki odurzające lub substan− cje psychotropowe; na recepcie tej nie można przepisywać innych pro− duktów leczniczych. Recepta wystawiona na prepara− ty zawierające środki odurzające grupy I−N oraz substancje psycho− tropowe grupy II−P może dotyczyć takiej ilości środka lub substancji, która nie przekracza zapotrzebo− wania pacjenta na miesięczną ku− rację. Jeżeli przepisana dawka jednora− zowa lub dobowa leku zawierają− cego w swoim składzie środki odu− rzające grupy I−N lub substancje psychotropowe grupy II−P przekra− cza dawkę maksymalną określoną w Farmakopei Europejskiej, Far− makopei Polskiej lub odpowiedniej farmakopei uznawanej w pań− stwach członkowskich Unii Euro− pejskiej albo w Charakterystyce Produktu Leczniczego, a także w przypadku, gdy dawki maksymal− nej nie określa Farmakopea Euro− pejska, Farmakopea Polska lub odpowiednia farmakopea uznawa− na w państwach członkowskich Unii Europejskiej albo Charaktery− styka Produktu Leczniczego, oso− ba wystawiająca receptę zobowią− zana jest obok przepisanej dawki postawić wykrzyknik i zapisać ją słownie oraz umieścić swój czytel− ny podpis i pieczęć. Na receptach, o których mowa wyżej, musi być podany szczegóło− wy sposób dawkowania przepisa− nych produktów leczniczych. Wystawienie recepty na preparat zawierający środek odurzający lub substancję psychotropową należy odnotować w dokumentacji me− dycznej pacjenta poprzez dokonanie w niej odpowiedniego wpisu. nia działalności gospodarczej prowa− dziły pozarolniczą działalność, wyko− nują działalność gospodarczą na rzecz byłego pracodawcy, na rzecz którego przed dniem rozpoczęcia działalności gospodarczej w bieżą− cym lub w poprzednim roku kalen− darzowym wykonywały w ramach stosunku pracy lub spółdzielczego stosunku pracy czynności wchodzą− ce w zakres wykonywanej działalno− ści gospodarczej. Minimalna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społecz− ne dla osób rozpoczynających pro− wadzenie działalności gospodarczej, wynosi w roku 2006 269,73 zł (30 proc. x 899,10 zł). Jeśli nie prowa− dził Pan wcześniej (w okresie ostat− nich 60 miesięcy) pozarolniczej działalności i nie wykonuje Pan usług na rzecz byłego pracodaw− cy, może Pan z tytułu aktualnie prowadzonej działalności opłacać składki na ubezpieczenia społecz− ne od 30 proc. minimalnego wy− nagrodzenia. Jeśli natomiast prowadził Pan wcześniej działalność gospodarczą lub wykonuje usługi na rzecz by− łego pracodawcy, będzie Pan zo− bowiązany opłacać składki na ubezpieczenia społeczne od zade− klarowanej kwoty, nie niższej niż 60 proc. przeciętnego miesięczne− go wynagrodzenia. PRAWNIK ODPOWIADA 6) wykaz chorób i ułomności uwzględ− niany przy orzekaniu o zdolności do służby w Służbie Kontrwywiadu Wojsko− wego i Służbie Wywiadu Wojskowego. IV 1 października 2006 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Obro− ny Narodowej z dnia 25 września 2006 r. w sprawie wykazu chorób i schorzeń pozostających w związku ze służbą w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego, opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 176 poz. 1303. V 1 października 2006 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Obro− ny Narodowej z dnia 27 września 2006 r. zmieniające rozporządze− nie w sprawie orzekania o zdolno− ści do zawodowej służby wojsko− wej oraz właściwości i trybu po− stępowania wojskowych komisji le− karskich w tych sprawach, opubli− kowane w Dzienniku Ustaw nr 177 poz. 1314. VI 4 października 2006 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Zdro− wia z dnia 6 września 2006 r. w sprawie sposobu i trybu dokony− wania zmian danych objętych po− zwoleniem, pozwoleniem tymczaso− wym albo wpisem do rejestru oraz zmian dokumentacji będącej pod− stawą wydania pozwolenia, pozwo− lenia tymczasowego albo wpisu, opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 167 poz. 1190. Zgodnie z przepisem art. 15 ustawy z dnia 13 września 2002 r. o pro− duktach biobójczych (Dz.U. nr 175 poz. 1433 ze zm.) rozporządzenie określa: 1) wzór wniosku o dokonanie zmian danych w pozwoleniu, pozwoleniu tymczasowym albo wpisie do reje− stru oraz zmian dokumentacji będą− cej podstawą wydania pozwolenia, pozwolenia tymczasowego albo wpi− su do rejestru, 2) rodzaj i zakres dokonywanych zmian, o których mowa w pkt. 1, oraz zakres wymaganych dokumentów i badań uzasadniających wprowadze− nie zmiany, 3) rodzaj zmian, o których mowa w pkt. 1, wymagających złożenia wnio− sku o wydanie pozwolenia, pozwole− nia tymczasowego albo wpisu do rejestru, 4) sposób i tryb dokonywania zmian, o których mowa w pkt. 1. VII 11 października 2006 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Fi− nansów z dnia 28 września 2006 r. w sprawie wysokości opłaty pro− wizyjnej za podejmowanie czynno− ści związanych z udzielaniem pu− blicznym zakładom opieki zdrowot− nej pożyczek z budżetu państwa oraz wysokości wynagrodzenia za nadzorowanie wykonywania umów o pożyczkę, opublikowane w Dzien− niku Ustaw nr 183 poz. 1360. VIII 19 października 2006 r. weszło w życie zarządzenie nr 152 Prezesa Rady Ministrów z dnia 2 październi− ka 2006 r. zmieniające zarządzenie w sprawie nadania statutu Minister− stwu Zdrowia, opublikowane w Mo− nitorze Polskim nr 67 poz. 689. W skład Ministerstwa Zdrowia wcho− dzi dodatkowo Departament Fundu− szy Strukturalnych i Programów Po− mocowych. IX ● Zamierzam rozpocząć pro− wadzenie indywidualnej prakty− ki lekarskiej (nie jestem zatrud− niony na podstawie umowy o pracę). Czy przysługują mi z tego tytułu preferencje w opła− caniu składek na rzecz ZUS? Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 13 października 1998 r. O sys− temie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. nr 137 poz. 887 z później− szymi zmianami) osoba prowadzą− ca pozarolniczą działalność gospo− darczą podlega ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym oraz wypadkowemu. Natomiast ubez− pieczenie chorobowe jest dla niej dobrowolne. Obowiązek ubezpie− czeń istnieje w okresie od dnia roz− poczęcia do dnia zaprzestania wy− konywania działalności. Osoby, które rozpoczynają prowa− dzenie działalności gospodarczej, przez okres 24 miesięcy kalendarzo− wych od dnia rozpoczęcia wykony− wania tej działalności mogą opłacać składki na ubezpieczenie społeczne od zadeklarowanej przez siebie kwo− ty, nie niższej jednak niż 30 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę. Z preferencyjnych zasad opłacania składek nie mogą skorzystać osoby, które prowadzą, lub w okresie ostat− nich 60 miesięcy kalendarzowych przed dniem rozpoczęcia wykonywa− 25 października 2006 r. został opu− blikowany w Dzienniku Ustaw nr 193 poz. 1428 wyrok Trybunału Kon− stytucyjnego z dnia 16 październi− ka 2006 r. sygnatura akt K 25/05 w sprawie zgodności art. 4a ust. 1 i 2 ustawy z dnia 16 grudnia 1994 r. o negocjacyjnym systemie kształ− towania przyrostu przeciętnych wy− nagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. nr 1 z 1995 r. poz. 2 ze zm.) w zakresie, w jakim nie uwzględnia w przewidywanej podwyżce dla pra− cowników samodzielnych publicz− nych zakładów opieki zdrowotnej podwyższenia wynagrodzenia za dyżury medyczne, pełnione w tych zakładach przez lekarzy (i inne oso− by), z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji. MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 12 JUBILEUSZ KATEDRY I KLINIKI PEDIATRII I CHORÓB INFEKCYJNYCH (Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych Dzieci) AM WE WROCŁAWIU Katedra i Klinika Pediatrii i Chorób Infekcyjnych AM we Wrocławiu ma 45 lat. Warto więc przypomnieć chronologię wydarzeń wpisanych w jej dzieje, przywołać pamięć o ludziach z nią związanych, przedstawić i scharakteryzować jej dorobek naukowy i leczniczy. Klinikę Chorób Zakaźnych Dzie− ci powołano w 1961 roku, jako drugą – po warszawskiej – dzięki staraniom władz Akademii Me− dycznej oraz grupy wrocławskich pediatrów. Było to niezbędne z powodu niekorzystnej sytuacji epidemiologicznej populacji dzie− cięcej Dolnego Śląska i woje− wództw sąsiednich oraz koniecz− ności poszerzenia programu na− uczania studentów medycyny w zakresie zapobiegania i zwalcza− nia chorób zakaźnych. Powołanie kliniki poprzedziła rozpoczęta w 1958 roku budowa nowoczesnego pawilonu szpital− nego przy ul. Bujwida 44 (izolatki – boksy Melzera na wzór szwedz− ki, zmniejszające niebezpieczeń− stwo wystąpienia zakażeń szpital− nych). Głównym inicjatorem był prof. Tadeusz Nowakowski, bliski współpracownik prof. Hanny Hirszfeldowej, który został pierw− szym kierownikiem kliniki. Klini− ka dysponowała 60 łóżkami. Oprócz pawilonu zajmuje również fragment skrzydła dawnej Klini− ki Psychiatrycznej i Neurologicz− nej (m.in. sala wykładowa, biblio− teka, sekretariat z gabinetem kie− rownika) oraz budynek, w którym mieszczą się poradnie i laborato− rium naukowe. W skład pierwszego zespołu le− karskiego weszli: dr med. Danu− ta Drakowa oraz dr dr Maria Do− manasiewicz, Anna Sołtysowa, Lucyna Hawlingowa, Janina Boł− da i Roman Hajzik. Wkrótce dr med. Danuta Drakowa, po uzyska− niu habilitacji, objęła kierownic− two Katedry i Zakładu Propedeu− tyki Pediatrii AM. W 1962 roku, po objęciu przez prof. Tadeusza Nowakowskiego kierownictwa I Katedry i Kliniki Pediatrii, kierownikiem Kliniki Chorób Zakaźnych Dzieci została prof. Janina Czyżewska, a zespół lekarski w latach 1962−1972 two− rzyli: dr med. Zbigniew Rudkow− ski oraz dr dr Janina Dadejowa, Stefania Chabudzińska, Barbara Remion, Celina Rabenda, Alek− sandra Prandota, Irma Kacprzak− Bergman i Adam Jankowski. Pro− blematyka naukowa obejmowała głównie hepatologię dziecięcą i wybrane problemy chorób zakaź− nych dzieci. W 1963 roku wiele uwagi poświęcono szczepieniom przeciw ospie oraz powikłaniom poszczepiennym. Zorganizowano nawet poradnię szczepień. Na− stępnie powstały poradnie hepa− tologiczna i hematologiczna, co ułatwiło przewlekle chorym stały kontakt z kliniką. Dr med. Zbigniew Rudkowski obronił pracę habilitacyjną, a tro− je lekarzy prace doktorskie, opu− blikowano kilkadziesiąt prac na− ukowych. Pracownicy kliniki uczestniczyli w konferencjach na− ukowych krajowych i zagranicz− nych. W 1970 roku, w związku z wpro− wadzeniem nowej struktury orga− nizacyjnej klinik i zakładów na− ukowych Akademii Medycznej, Klinika Chorób Zakaźnych Wie− ku Dziecięcego stała się jednym z ogniw organizacyjnych Instytutu Pediatrii. Prof. Rudkowski, dyrek− tor Instytutu, stworzył wówczas pracownię fenyloketonurii wyko− nującą badania noworodków dla Dolnego Śląska. W 1972 roku zo− stał on – po prof. Janinie Czyżew− skiej – kolejnym kierownikiem kliniki. Kierował nią przez 26 lat – do roku 1998. W okresie tym, po rozwiązaniu w 1981 roku Instytu− tu, klinika przekształciła się w Katedrę i Klinikę Chorób Zakaź− nych Dzieci. Zmieniał się skład personalny – po habilitacji odszedł dr Adam Jankowski obejmując Katedrę i Klinikę Propedeutyki Pediatrii, na emeryturę odeszły dr dr Barbara Remion, Stefania Cha− budzińska, Janina Dadejowa, Ce− lina Rabenda a zespół lekarzy po− większył się o Jadwigę Remion, Leszka Szenborna, Zofię Adamek (póżniej Szychowską), Izabelę Za− leską, Jolantę Jasonek, Jarosława Gruszkę, Ernesta Kuchara i Jo− lantę Klinowską. Kontynuowanie hepatologii jako jednego z głównych tematów badawczych wiązało się z posze− rzeniem diagnostyki laboratoryj− nej dwu istniejących laboratoriów Dodatek anestezjologiczny Zarząd Główny Związku Zawodowego Anestezjologów informuje, że 30 października 2006 r. w siedzibie Ministerstwa Zdrowia odbyło się spo− tkanie robocze dotyczące wprowadzenia tzw. dodatku anestezjologiczne− go. Ministerstwo Zdrowia opracowuje projekt ustawy (zbliżonej w treści do tzw. ustawy podwyżkowej, w której szczegółowo zostaną określone zasa− dy przydzielania dodatku w zależności od: 1. kwalifikacji lekarza anestezjologa, 2. miejsca i ilości udzielanych świadczeń, 3. obecnej formy zatrudnienia. ZZG ZZA przedstawił swoje stanowisko, że dodatek powinien być określo− ny w formie kwotowej a nie procentowej. ZG ZZA poinformował, że traktuje dodatek anestezjologiczny jako jeden z elementów, które powinny być wdrożone w celu zahamowania masowej emigracji polskich anestezjologów. Zarząd Główny ZZA Komunikat Komisja Etyki Dolnośląskiej Rady Lekarskiej zachęca lekarzy korzystających z opieki zdrowotnej do okazywania legitymacji wydanej przez Dolnośląską Izbę Lekarską poświadczającej przynależność do korporacji zawodowej. Dzięki temu unikniemy wielu niezręcznych sytuacji na styku lekarz – ochro− na zdrowia. Z poważaniem Przewodnicząca Komisji Etyki lek. med. Wiesława Dec Zespół kliniki kierowany prof. Irmę Kacprzak−Bergman (pierwsza z prawej). – immunologicznego i biochemicz− nego oraz zorganizowaniem labo− ratorium mikrobiologicznego W obowiązującą rutynę diagnostyki wprowadzono wykonywanie biop− sji wątroby u chorych z przewle− kłym zapaleniem wątroby. W kli− nice po raz pierwszy w Polsce ozna− czono antygen Australia (HBs) oraz przeprowadzono badania epi− demiologiczne występowania tego zakażenia u dzieci (C. Rabenda), wprowadzono do leczenia wzw B interferon oraz diagnostykę wiru− sologiczną EBV. Wśród wielu suk− cesów warte podkreślenia było nagrodzenie pracy oceniającej ślepe biopsje wątroby u dzieci (Z. Rudkowski, J. Gruszka) na Kon− gresie Hepatologicznym w Bazy− lei w 1999 roku. Kolejnymi ważnymi kierunkami badań podjętych z inspiracji prof. Zbigniewa Rudkowskiego przez zespół kliniki, były zakażenia we− wnątrzszpitalne, neuroinfekcje i zakażenia wrodzone (E. Kuchar, A. Prandota−Schoepp, J. Remion, L. Szenborn, Z. Szychowska, I. Kacprzak−Bergman), a wśród nich również zakażenia HIV. Były one tematem licznych doniesień oraz kilku doktoratów. Na szczególną uwagę zasługu− je medycyna środowiskowa, kie− rowane przez prof. Rudkowskie− go prace związane z oceną ekolo− gicznego zagrożenia ołowiem dzie− ci mieszkających w lubińsko−le− gnickim zagłębiu miedziowym i we Wrocławiu (A. Jankowski, S. Chabudzińska, I. Kacprzak−Berg− man, J. Remion, A. Prandota−Scho− epp, A. Zaręba i in.). W latach siedemdziesiątych zo− stał zainicjowany przez Irmę Kac− przak−Bergman nowy kierunek badań – genetyka i immunogene− tyka: zjawisko izoimmunizacji, nowy wariant G6PD (wariant Wrocław), odziedziczalność cho− rób zakaźnych z zastosowaniem metody bliźniąt, wpływ czynni− ków genetycznych na przebieg i zróżnicowanie chorób zakaźnych (świnka, mononukleoza zakaźna i inne). Immunogenetyka stała się tematem zarówno rozprawy habilitacyjnej Irmy Kacprzak− Bergman jak i rozpraw doktor− skich (I. Zaleska, J. Jasonek). W 1998 roku kierownikiem Ka− tedry i Kliniki Chorób Zakaźnych Dzieci AM we Wrocławiu została prof. Irma Kacprzak−Bergman, nieomal od początku swojej pracy lekarskiej związana z kliniką. Również obecnie dominującym kierunkiem badań jest hepatolo− gia dziecięca i kontynuowane są badania z dziedziny immunogene− tyki i badania metodą bioimpedan− cji. Ważnym dowodem ich znacze− nia było stwierdzenie związku czynników genetycznych z zacho− rowalnością na różne postacie za− każenia HBV (CAH, zespół Gianot− ti−Crosti, zespół nerczycowy) oraz ich związku z różnorodną odpo− wiedzią na leczenie interferonem. Rozpoczęto leczenie zapalenia wą− troby typu B lamiwudyną oraz za− palenia wątroby typu C interfero− nem i ribaviriną. Poszerzono dia− gnostykę chorób wątroby o nowe badania wirusologiczne (CMV,TTG, HGV) oraz o badania w kierunku choroby Wilsona i in− nych chorób metabolicznych. Kontynuowany jest temat neuro− infekcji i badania kliniczne nad znaczeniem patogenów bakteryj− nych w zakaźnictwie dziecięcym oraz profilaktyka poprzez szczepie− nia (dr L. Szenborn). Kolejna reorganizacji zakła− dów ochrony zdrowia doprowadzi− ła do bezmyślnej likwidacji porad− ni przyklinicznych oraz laborato− riów. Dzięki interwencjom prof. Irmy Kacprzak−Bergman zdołano je reaktywować. Wznowiła działal− ność poradnia szczepień (dr E. Sa− raczyńska) i poradnia chorób wą− troby, powstała nowa poradnia HIV/AIDS i poradnia chorób za− kaźnych. W klinice wydzielono pododdział HIV/AIDS oraz przy− wrócono działalność laboratorium wyposażając go w sprzęt PCR. Ze względu na poszerzenie te− matyki klinicznej i badawczej w 2006 roku zmieniono nazwę Ka− tedry i Kliniki na: Katedra i Klini− ka Pediatrii i Chorób Infekcyj− nych. Uległ zmianie stan personalny – odeszły na emeryturę dr dr Aleksandra Prandota−Schoepp, Jadwiga Remion i Jolanta Klinow− ska. Zostali zatrudnieni nowi le− karze: Tomasz. Czerniak, Elżbie− ta Adamiczka−Szczurek i Zofia Szymańska−Toczek. Zespoły naukowe katedry i kli− niki uczestniczyły czynnie w kil− kudziesięciu naukowych kongre− sach światowych i międzynarodo− wych oraz w kilkuset zjazdach ogólnopolskich, głównie Polskie− go Towarzystwa Pediatrycznego i Polskiego Towarzystwa Epide− miologów i Lekarzy Chorób Za− kaźnych i innych. Godne podkreślenia w dorobku naukowym i dydaktycznym pra− cowników naukowych kliniki są opracowania rozdziałów w pod− ręcznikach zespołowych, m.in. w „Infectionskrankheiten” (1983), „Zarys kliniki chorób zakaźnych” (1994), „Pediatria” (1999) oraz opracowania autorskie kilku pod− ręczników i skryptów, m.in. Zbi− gniew Rudkowski „Choroby za− kaźne i pasożytnicze u dzieci” (2001) i ostatnio wydany „Atlas chorób zakaźnych dzieci” (2006), którego autorami są prof. Irma Kacprzak−Bergman i dr Leszek Szenborn. W 2006 roku minęło 45 lat od powołania do życia Kliniki Chorób Zakaźnych Dzieci AM we Wrocła− wiu. Jej historię przypomniano 24 września 2006 roku na konferen− cji „Znaczenie infekcji w patologii wieku rozwojowego”, zorganizo− wanej na Wydziale Prawa i Admi− nistracji Uwr. Patronat nad nią objął JM Rektor AM prof. Ryszard Andrzejak. Adresy gratulacyjne wręczyli lub nadesłali szefowie wielu klinik i innych instytucji. W pierwszej części konferencji referatami prof. Irmy Kacprzak− Bergman i prof. Zbigniewa Rud− kowskiego zaprezentowano „drze− wo genealogiczne” zespołu lekar− skiego. Dr L. Szenborn przedsta− wił dorobek naukowy i ważniej− sze fakty z życiorysu prof. Irmy Kacprzak−Bergman, bowiem jubi− leusz kliniki zbiegł się z 45−leciem Jej pracy naukowej i lekarskiej. W drugiej części konferencji referaty poświęcone wybranym problemom zakaźnictwa wygłosi− li zaproszeni goście: prof. Mieczy− sława Czerwionka– Szaflarska, prof. Teresa Woźniakowska−Gę− sicka, prof. Magdalena Marczyń− ska i dr Leszek Szenborn. A potem były kwiaty, lampka szampana i życzenia pomyślności w czterdziestym szóstym roku działalności kliniki. I w wielu la− tach następnych. Jerzy Bogdan Kos MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 13 Profesor Józef Kubicz – jakim go znałam W 100−lecie urodzin Gdy przywołuję pamięcią Profesora Kubicza, widzę średnio wysokiego, szczupłego, lekko pochylonego, siwe− go, krótko ostrzyżonego mężczyznę o żółtawym odcieniu skóry. Poruszał się powoli, z trudnością powodowaną bó− lami stawów. Mówiono, że w młodości był przystojny. Mówił cicho i niewyraź− nie. Trzeba było bardzo się koncentro− wać i być przyzwyczajonym do jego artykulacji, aby go zrozumieć. My, pra− cownicy, radziliśmy sobie dobrze, ale gorzej studenci. Na egzaminie z dermatologii Profe− sor zadał pytanie i studenci usłyszeli: „zespół pużilako”. Nikt nie domyślał się o co chodzi. Zirytowany Profesor po− wtórzył pytanie i nadal brak było odpo− wiedzi. Profesor wyszedł z gabinetu na korytarz i mówi: „te Hebry nic nie umieją, nawet o zespole przyżylako− wym nie mają pojęcia”. Jako typowy skorpion był nieufny i niekomunikatywny. Spoglądał na roz− mówcę spod lekko pochylonej głowy, co przy pierwszym z nim kontakcie stwarzało dodatkową barierę. Ubierał się na szaro. Szara koszula, szary krawat w drobny wzorek, szary cienki sweter zapinany z przodu na 5 guzików, szare skarpety i szare spodnie, spod których niekiedy wysta− wał biały troczek od kalesonów. Ręce miał uszkodzone reumatyzmem i za− wiązywanie sprawiało mu trudności. Ubierał się na szaro, ale on nie był szarym człowiekiem. Pochodził z chłop− skiej rodziny ze Świl− czy koło Rzeszowa. Skończył dwa fakulte− ty: najpierw humani− styczny, a po kilku la− tach medycynę. Oby− dwa kierunki studio− wał we Lwowie. Z przekonania był socjalistą i aktywnym działaczem w Zjedno− czonej Lewicy Chłop− skiej. Z tego powodu krótko aresztowany. Zamknęło mu to dro− gę do pracy w szkol− nictwie i zdecydowało o studiach medycznych. Po II wojnie światowej do socjalistycznych organi− zacji nie należał. I mimo że wówczas nad krajem powiewał wielki czerwo− ny sztandar ze złocistym sierpem i mło− tem w rogu i obliczem Marksa, Engel− sa, Lenina i wyblakłym Stalinem, nikt mu nic politycznie zarzucić nie mógł, bo on nadal był socjalistą, tyle że aktu− alnie niezrzeszonym. Dodatkowo miał w klinice politycznie bardzo aktywne− go adiunkta, pierwszego sekretarza uczelnianej PZPR. Profesora zajmowały problemy spo− łeczne. Widział nieprawidłowości i non− sensy uniemożliwiające normalne funk− cjonowanie kraju i społeczeństwa. W tym czasie nie wszyscy byli ubezpie− czeni, zwłaszcza rolnicy – często bar− dzo biedni ludzie. Tacy pacjenci mu− sieliby sami płacić za leczenie klinicz− ne. Profesor polecał wpisywać ich jako „casus cathedralis” i w ten sposób dawał im możliwość bezpłatnego lecze− nia klinicznego. Profesor był bardzo dobrym klini− cystą. Spojrzał na wysypkę, pomyślał i znał rozpoznanie. Jeśli nie był pewien przywoływał doktora Tadeusza Litwiń− skiego, odwiecznego adiunkta kliniki i przyjaciela Profesora, a ten zawsze stawiał właściwą diagnozę. Profesor opisał kilka nowych derma− tologicznych zespołów chorobowych. Nigdy nie dotykał zmian skórnych, a drzwi do sal chorych, jeśli już musiał, otwierał łokciem. Naukowe zainteresowania Profeso− ra dotyczyły, między innymi, wpływu zjawisk elektromagnetycznych np. na gojenie ran. Był czas, kiedy kazał usta− wiać łóżka wybranych pacjentów w osi północ – południe z głową ku północy. Opublikował pracę o szybkości opada− nia piany w moczu. Nikt tych prac nie rozumiał i nikt tych prac nie kontynu− ował. Interesowała Go także fizyka teo− retyczna. Na posiedzeniach Wrocław− skiego Towarzystwa Naukowego pre− zentował np. „Przypadkowe spostrze− żenia o kolizji zapisów fizyko−chemicz− nych z teorią Nilsa Bohra”, „Znaczenie temperatury topnienia w klasyfikacji pierwiastków chemicznych” itp. Niepu− blikowane odręczne zapisy tych prze− myśleń zdeponował w archiwum pań− stwowym w oczekiwaniu na ich lepsze zrozumienie w przyszłości. Profesor Kubicz był samotnikiem i nie należał do grona przyjaciół grupy warszawskiej. Pozostawał w dobrych stosunkach jedynie z profesorem Mi− chałowskim, kierownikiem lubelskiej Kliniki Dermatologicznej. Wielką satysfakcję sprawiało mu umieszczenie jego nazwiska jako wów− czas jedynego polskiego dermatologa, w leksykonach „Who's Who in Scien− ce”, „Who's Who in the World” i w „World−wide Academy of Scholars”. Gdy przedstawiłam Profesorowi pro− pozycję tematu mojej pracy doktorskiej: „Wpływ lizozymu na proces gojenia ran” Profesor zirytował się ogromnie słysząc słowo „proces” i kazał je natychmiast wykreślić. Słowo „proces” przypomina− ło mu wieloletnie procesy sądowe ze Spółdzielnią Ziołolek z Poznania o na− leżne mu pieniądze z patentu za pro− dukcję preparatu linomag. Proces ten Profesor w końcu wygrał. Jego prze− bieg był później tematem kilku prac magisterskich studentów prawa oraz cytowany w dysertacji doktorskiej. Po zakończeniu części doświadczal− nej do mojej pracy doktorskiej przynio− słam wyniki ujęte w tabele i wykresy. Profesor nawet na nie spojrzał. Nie udzielił żadnych rad ani komentarza. W zamian wygłosił długą mowę na te− mat uczciwości i rzetelności w pracy badawczej. Powiedział też, że pomoc− niczy pracownik naukowy nie powi− nien być „dojną krową” dostarczającą szefowi wartościowych pomysłów. Przez dwanaście lat byłam tzw. asy− stentem wykładowym Profesora Ku− bicza i do moich obowiązków należało między innymi noszenie wielkiej ster− ty ciężkich książek, z których ilustra− cje wyświetlane na diaskopie miały po− magać w zapamiętywaniu omawia− nych chorób dermatologicznych. Pro− fesor omawiał także różne egzotyczne choroby jak np. filarioza, histoplazmo− za, leiszmaniaza. Wszystkim nam wy− dawało się to zbędne, zwłaszcza że wówczas nie mieliśmy żadnych możli− wości i szans na wyjazdy do regionów innych niż kraje tzw. demokracji ludo− wej. Prawdopodobieństwo spotkania tych chorób w rzeczywistości równało się zeru. Czas się zmienił, świat się otworzył dla nas i ta, wówczas nieprzydatna, wiedza okazała się być ważna gdy po latach na północy Norwegii rozpozna− łam „bez pudła” skórną leiszmaniazę. Zaskoczyłam tym wszystkich i samą siebie. Zawdzięczam to Profesorowi Kubiczowi. Pewnego razu przechodziłam kory− tarzem i stojący przed drzwiami swoje− go gabinetu wyraźnie wzburzony Pro− fesor kiwa na mnie palcem i wskazuje abym weszła. Myślałam, że coś prze− skrobałam. Profesor mówi: – Pani wie, Ziemek chce się żenić! (Ziemek – syn Profesora) – Gratuluję panie Profesorze, to chy− ba dobrze – odpowiedziałam. – Dobrze? Przecież on nie ma dokto− ratu! – mówi Profesor. – O, to trzeba teraz mieć doktorat aby się ożenić? Ładna chociaż ta na− rzeczona Ziemka? – pytam. – Ładna – odparł. – A propos, jakie kobiety podobają się Panu Profesorowi, brunetki czy blondynki? – pytam dla rozładowania sytuacji. Profesor był całkowicie zaskoczony tym pytaniem, ale po chwili zastano− wienia odpowiedział: – Brunetki, tak brunetki, zdecydo− wanie brunetki. Jego żoną była bar− dzo przystojna i elegancka brunetka, obecnie profesor biochemii Uniwersy− tetu Wrocławskiego. Profesor Kubicz w ciągu wielu dzie− siątków lat kolekcjonował obrazy i przedmioty sztuki użytkowej. Najpierw uważano to za dziwactwo, a potem za− zdroszczono mu tych zbiorów, zwłasz− cza że kolekcja rosła w cenie. On sam uważał, że kupując ocalił od zniszczenia wiele cennych dzieł. Tuż po wojnie, gdy ludzie byli zajęci odgruzowywaniem miasta i zdobywaniem chleba powsze− dniego, nikt nie myślał o sztuce. Profesor żył głównie w murach kli− niki oddając się popołudniami i wieczo− rami czytaniu, przeglądaniu albumów o sztuce i przemyśleniom nad życiem. Odchodząc na emeryturę we wrze− śniu 1977 r. na pożegnalnym przyjęciu w muzeum kliniki wygłosił pożegnalną mowę. Mówił, że w świecie panuje syme− tria. I tak prawa strona ma do symetrii lewą stronę, noc – dzień, dobro – zło, życie – śmierć. Tylko Bóg i czas są niesy− metryczne. Bóg w trzech Osobach Bo− skich: Ojciec – Syn – Duch Święty. Czas: przeszły – teraźniejszy – przyszły. Czas przeszły to historia, przeszłość! Nic w nim zrobić lub zmienić nie możemy. Może− my go tylko wspominać, analizować, żało− wać. Czas przyszły to wielka niewiado− ma, wypełniona planami, przypuszcze− niami, obawami, nadziejami. Do własnej dyspozycji mamy wyłącznie czas teraź− niejszy i od nas zależy jak go spożytkuje− my, czym go wypełnimy: lenistwem czy pracą, korzystaniem z możliwości, które daje życie, czy biernością i czekaniem. Profesor życzył nam, jego współpra− cownikom, abyśmy dobrze korzystali z danego nam czasu i byśmy na końcu naszego życia nie prosili desperacko Pana Boga: „Daj mi trochę więcej cza− su, bo teraz już wiem jak żyć!”. Profesor Kubicz należał do wygasłe− go już gatunku profesorów. Miał swo− je dziwactwa, wizje i głębokie życie we− wnętrzne. Epoka takich ludzi już się skończyła. Czy można być dziwakiem w dobie komputerów? Co najwyżej maniakiem. Na jego nagrobku napisano: „Non omnis moriar”, „Nie cały umieram”. Po− twierdzeniem tego jest także to wspo− mnienie. Barbara Gąsior−Chrzan 100−lecie urodzin prof. dr. Józefa Kubicza Odsłonięcie tablicy pamiątkowej W wypełnionej po brzegi sali wy− kładowej konferencję otworzył rek− tor prof. Ryszard Andrzejak wspo− minając własny egzamin z derma− tologii. Następnie referaty wygłosili prof. dr hab. dr h.c. mult. Walde− mar Kozuschek – „Prof. dr Józef Kubicz – wybrane daty z życiory− su”; prof. dr hab. Eugeniusz Baran – „Prof. dr Józef Kubicz – kierownik Kliniki Dermatologicznej w latach 1961−1977”; referat prof. dr. hab. Adama Nowaka – „Prof. dr Józef Kubicz – mój Mistrz” – odczytała dr n. med. Joanna Maj, gdyż autor z powodu choroby nie mógł przybyć do Wrocławia; dr n. med. Barbara Gąsior−Chrzan z Norwegii przedsta− wiła zamieszczony w tym numerze „Medium” – „Prof. dr Józef Kubicz – jakim go znałam”. Interesujące były wystąpienia gości. Nieznane i wzruszające fakty z życia prof. J. Kubicza przedstawił prof. dr hab. Tomasz Cieszyński wspominając lwowskie czasy i trud− ne wrocławskie lata wspólnych do− świadczeń i prac. Syn Profesora Ziemowit Kubicz bardzo ciepło i z humorem przed− stawił sylwetkę Ojca, bardzo orygi− nalnego w niektórych sytuacjach codziennych i jego celne powiedze− nia, np. a propos małżeństwa: Co− kolwiek zrobisz, będziesz tego żało− wał. Na koniec dr n. med. Franciszek Zawiślak, chirurg i ortopeda ze Strzelina, a rodem tak jak prof. Ku− bicz ze Świlczy, wspominał z ogrom− nym szacunkiem matkę i rodzinę Profesora oraz... własny ślub, na któ− rym Profesor był obecny. Non omnis moriar! Barbara Bruziewicz−Mikłaszewska Przy tablicy poświęconej prof. Józefowi Kubiczowi stoją żona prof. dr hab. Aleksandra Kubiczowa i J.M. Rektor AM we Wrocławiu prof. dr hab. Ryszard Andrzejak (z prawej). FOT. ZDZIS£AWA MICHALSKA 15 listopada 2006 r. był dniem sło− necznym i wyjątkowo ciepłym jak na te porę roku. I taka tez atmosfe− ra panowała podczas tegorocznego Święta Nauki we Wrocławiu. Pod patronatem J.M. Rektora AM prof. dr. hab. Ryszarda Andrzejaka od− była się uroczysta konferencja na− ukowo−szkoleniowa Oddziału Dolno− śląskiego Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego poświęcona 100. rocznicy urodzin prof. dr. Józe− fa Kubicza. W sali Muzeum Kliniki Dermato− logii, Wenerologii i Alergologii AM we Wrocławiu punktualnie o 11.30 prof. dr hab. Aleksandra Kubiczo− wa, prof. dr hab. Eugeniusz Baran oraz rektor AM Ryszard Andrzejak odsłonili tablicę pamiątkową ku czci prof. dr. filozofii i medycyny Józefa Kubicza, dziekana Wydziału Lekar− skiego AM w latach 1956−1960. Obecne były Jego dzieci Dominika i Ziemowit, liczni uczniowie, wycho− wankowie Profesora, znajomi i przy− jaciele, kwiat dermatologii dolnoślą− skiej, a nawet studentki stomatolo− gii AM. MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 14 Zaśnieżone Partynice też są piękne Z Moniką Słowik, dyrektor Wrocławskiego Toru Wyścigów Konnych rozmawia Zofia Owińska. ● Zofia Owińska: Czy często ma Pani okazję dosiadać konia? Monika Słowik: Staram się co− dziennie, choć nie zawsze mi się to udaje. To są najmilsze chwile, wsiąść na piętnaście minut, zmienia się wtedy nastrój dnia. Jest to moja od− skocznia po dniu pracy. Muszę jed− nak przyznać, że przez cały dzień robię to, co naprawdę lubię, ale wie− czorem to co lubię najbardziej, czyli mam jazdę konną. ● Jazdę konną można naprawdę pokochać, a można... tylko uprawiać jeździectwo. – Racja, to są dwie różne rzeczy – tylko jeździć konno, czy naprawdę po− kochać ten sport i chcieć być z końmi. Tak właśnie można podzielić ludzi. Ci w których nie ma prawdziwej pasji czę− sto po jakimś czasie wybierają inne rodzaje sportu. Natomiast ci, którzy poprzez miłość do koni dochodzą do jeździectwa, są takimi ludźmi, którzy przy jeździectwie zostają. To ich wła− śnie cieszy, kiedy wchodzi się do staj− ni, a ten ukochany koń zaczyna rżeć na widok jeźdźca, bo cieszy się i po prostu na niego czeka. Bywa że doty− ka głową ręki, twarzy, to jest takie uspo− kajające i trochę wzruszające. Tymi gestami koń przekazuje nam, że ufa, nie boi się i oczekuje dobroci …no ale jednak trzeba dać mu jakiś smakołyk! To może być kromka suchego chle− ba, marchewka czy jabłko. ● Przed laty we Wrocławiu i jego okolicach było kilka klubów jeździeckich, teraz jest ich kilkadziesiąt. – Tak i to jest bardzo miłe i dobre. Jest wiele miejsc, które bardzo dobrze propagują konie. Jeździectwo to nie tyl− ko jazda konna, to również świadomość tego, że koń musi codziennie wyjść, czy my mamy czas czy też nie, że powinien być wyczyszczony. To także przyjem− ność „katowania się” na ujeżdżalni, aby zgłębić arkana jazdy nie tylko teore− tycznie, ale i praktycznie. To także przy− jemność jazdy terenowej. Rekreacja konna jest coraz bardziej popularna i dobrze, bo daje uspokojenie i konie uczą nas pokory. Możemy czuć się bar− dzo mocni i wspaniali, ale jeżeli nie bę− dziemy umieli zapanować na ruma− kiem, to on zrobi dokładnie to, co on zechce. ● Na przykład wróci do stajni… – Tak. Mamy na Partynicach ko− nia o imieniu Midas, który kocha jeść, spać i jazdę terenową, nato− miast monotonną pracę nie bardzo. Znakomicie wyczuwa kto na nim jeździ. Z mało wprawnym jeźdźcem bywa, że wraca do stajni, kiedy on zechce. ● Jazdy terenowe najbardziej cieszą jeźdźców. – Tak, bo z grzbietu konia świat wygląda zupełnie inaczej. Inne rze− czy zauważamy, inne nas cieszą, a inne niepokoją. Wystarczy chwila nieuwagi, a już musimy zawalczyć, aby nie spaść z konia, bo on prze− straszył się szeleszczącego papieru za sobą czy sarenki, która wysko− czyła z boku. To uczy równowagi i koncentracji. ● Przy jeździe konnej pracują inne grupy mięśni niż w codziennym życiu. – Tak, na koniu pierwsze co sły− szymy to „wyprostuj się”. Bo to jest tak zupełnie naturalne, że kiedy koń spod nas ucieka do przodu to my albo bardzo mocno przechyla− my się do tyłu, albo pochylamy się do przodu aby nadążyć. Obie posta− wy są nie do przyjęcia, muszą bar− dzo mocno pracować mięśnie przy− kręgosłupowe, mięśnie brzucha i przede wszystkim nogi. To jest tak− że bardzo dobra zaprawa przed nar− tami. Jeżdżąc konno uaktywniamy prostowniki i zginacze nóg. Każdy instruktor stara się nauczyć młode− go jeźdźca poczucia równowagi na koniu, nadążania za jego ruchem. Jest wiele ćwiczeń, które temu służą. Musimy mieć doskonałą równowa− gę, aby nie zakłócać jej koniowi. ● Rekreację konną można uprawiać do wieku sędziwego. – Tak i jeszcze są dwie dyscypliny jeździectwa, które można uprawiać bardzo długo: ujeżdżanie i rajdy dłu− godystansowe, które powstały wła− śnie z rekreacji konnej. Do dziś są rekreacyjne jazdy, które trwają kil− ka dni, albo wręcz jest to kapitalny sposób na spędzenie wakacji. To nie musi być „wyczyn”, można zrobić 10−15 kilometrów dziennie. ● I potem latami wspominać wschód słońca w porannej mgle, czy cienie drzew w świetle księżyca, rozmarzyłyśmy się. Na Partynicach od wielu lat uprawiana jest hippoterapia. – Najważniejszy jest kontakt z ko− niem. Ci młodzi jeźdźcy często nie korzystają z siodeł, ważny jest kon− takt pacjenta z grzbietem konia. Bar− dzo dobrze na koniach czują się dzie− ci nadpobudliwe, wyciszają się. Koń ma swoją ciepłotę, miłą w dotyku sierść, daje spokój, porusza się har− monijnie w konkretnym rytmie. Te konie muszą być szczególnie wypie− lęgnowane, bo dzieci lubią po prostu przytulać się do nich. Konie wyczu− wają młodych pacjentów, a dzieci uwielbiają tu przychodzić, bo przecież uprawiają jazdę konną. One często tu przyjeżdżają nawet poza zajęciami, aby na konie popatrzeć, coś im dać. ● Jak konie mogą pomagać osobom niepełnosprawnym? – Na razie poszukujemy koni dla osób niepełnosprawnych, aby mo− gły one uczestniczyć w zawodach parajeździeckich w ujeżdżeniu, je− dynej dyscyplinie w tej sytuacji do− stępnej. Na Partynicach budujemy teraz drugą krytą ujeżdżalnię i my− ślimy, że dzięki temu będą mogły odbywać się zawody parajeździec− kie. ● Jak zapowiada się następny sezon jeździecki na Partynicach? – Już wiemy, że sezon wyścigowy zaczniemy 15 kwietnia, sezon spor− towy może uda nam się rozpocząć trochę wcześniej. Teraz przyjmuje− my młode konie wyścigowe, jazdy i treningi odbywają się w krytej ujeżdżalni. W tym roku nie funkcjo− nował totalizator. We Wrocławiu mamy około 160 koni wyścigowych i 20 dni wyścigowych. Nasze trzy tory wyścigowe, jakie mamy w Pol− sce (we Francji jest ich 250), muszą ściślej współpracować i może uda nam się powrócić do totalizatora. Do tego potrzebne są jednak konkret− ne decyzje ministerialne. ● Ale przed nami jeszcze zima, może piękna i śnieżna, wspaniały czas dla jazdy konnej. – Mam taką ukochaną fotografię zimową, zrobioną tu na Partyni− cach. Przyznaję, że szczególnie lu− bię je właśnie zimą, zaśnieżone są piękne Jest tu wtedy niezwykła ci− sza i spokój, a jazda konna ma cu− downy urok. Jest też znakomita dla koni, bo śnieg wspaniale masuje im nogi. W mroźny dzień prychanie koni i te obłoczki pary, które widać nad ich głowami, ciepło i zapach rozgrzanej sierści, dają niezapomnia− ne wrażenia. Wydarzenie w Teatrze Współczesnym Reżyseria: Jan Klata Dramaturgia: Dunja Funkie, Se− bastian Majewski Scenografia: Mirek Karczmarek Premiera w Teatrze Współcze− snym we Wrocławiu i Theater He− bel w Berlinie. Anna Poznańska Wielki spektakl… „Umarła klasa” XXI wieku… Artyści odebrali poli− tykom monopol na prowadzenie pol− sko−niemieckiego dialogu…. Takie i tym podobne opinie obiegły Pol− skę nazajutrz po premierze spekta− klu „Transfer!” na scenie wrocław− skiego Teatru Współczesnego. Rzadko w pełni zgadzam się z opi− niami tych krytyków. Jeden z recen− zentów tekst dedykował swojej ro− dzinie przesiedlonej z Grodna. Pew− nie podobnie jak on myślałam po spektaklu – jaka szkoda, że nie mo− gła już obejrzeć widowiska moja matka, żołnierz AK. Gdy wracałam do domu jej opowieści krążyły w moich myślach i mieszały się z te− atralnymi relacjami. W tym czasie, gdy Erica Steinbach organizuje kontrowersyjną wystawę wzbudzając ekstremalne emocje, artyści we Wrocławiu postanowili zabierać głos w sprawie polsko−nie− mieckiej. Warto przypomnieć począ− tek ich pracy. Oto pani senator z Wybrzeża na wieść o przedsięwzię− ciu przyjeżdża do Wrocławia, żąda− jąc okazania scenariusza, ponieważ obawia się, czy jego treść będzie wła− ściwa. Krystyna Meissner, dyrektor teatru odmawia twierdząc, że nie ma już w Polsce cenzury. Owa pani se− nator nie przyjeżdża jednak zapro− szona na spektakl. Szkoda, powinna go obejrzeć, obowiązkowo. Scenariusz napisali twórcy pol− scy i niemieccy na podstawie do− kumentów i autentycznych losów Niemców i Polaków. W przedsta− wieniu świat wielkiej polityki – znakomita rola Zdzisława Kuźnia− ra w roli Roosevelta – pokazany w wątkach zakulisowych rozmów bla, bla, bla oraz bla, bla, bla dla P.T. publiczności – zderzony jest z losami konkretnych osób z Polski i Niemiec. Są nimi autentyczne postaci tamtych zdarzeń. Tworzą wyjątkową wartość spektaklu. Oni nie grają ról, oni tu po prostu są: wzruszający, czasem zabawni, prawdziwi. ... „Mieliśmy psa. Nazywał się Sta− lin, nie wiem dlaczego. Jak weszli Ruscy, co było z psem zrobić. Tata nazwał go Bosy. Kto wiedział, że Ruscy przyjdą do nas” (Karolina Kozak) … „W czasie wojny rodzina pyta− ła mnie kim chcę zostać w przyszło− ści i chyba odpowiedziałam, że naj− bardziej bym chciała zostać wdową wojenną (…)” (Hanne – Lore Pretzsch) … „Dla mnie te tereny były za− wsze polskie. Tak mnie uczono, że są nasze. I że wrócimy tam. Ale nie przypuszczałem, że za nie trzeba będzie oddać Wilno i Lwów i cały wschód. Wysoka cena… ( Andrzej Ursyn Szanty) ... „Jerzy odebrał przysięgę, a ja musiałem wybrać sobie pseudonim. (…) Sęk – za poważnie na moje lata. Niech będzie Sęczek. Miałem 17 lat. Bez miesiąca” (Jan Charewicz) A wszystko to znakomicie teatral− nie podane, skonstruowane, wyre− żyserowane, oprawione plastycznie. Przedstawienie we Współczesnym trzeba koniecznie zobaczyć. Pole− cam. MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 15 Z zagranicy… Nareszcie możemy rozpocząć cykl wspomnień dolnośląskich lekarzy pracujących poza Polską. Do pisania − choćby pod pseudonimem − zapraszamy wszystkich, którzy pracowali lub nadal pracują za granicą. Zaczynamy od gorzkich wspomnień z Wielkiej Brytanii − odważnych, krytycznych i… z nazwiskiem. Redakcja Pracowałem w Anglii Droga Redakcjo, Koleżanki i Koledzy Jestem lekarzem stomatologiem, absolwentem wrocławskiej AM, 1979 r. Chcę podzielić się wrażeniami z pobytu, prawie rocznego, w Anglii, gdzie pracowałem jako dentysta. Poddałem się „obróbce” he− adhanterskiej w 2005 r., konkret− nie IMS recrutment. W listopadzie 2005 wyjechałem z Polski. Pracę w przychodni angielskiej poprzedził kurs przygotowawczy do pracy w NHS (angielski państwowy system opieki zdrowotnej). Kurs odbyłem w Manchester. Po tygodniu przyje− chałem do miejsca zatrudnienia – Midlands. Za dwa dni miałem pod− jąć pracę, tak brzmiała umowa. Pra− cę podjąłem po… 6 tygodniach. Co− dziennie przychodziłem do przy− chodni gotowy „do startu”. Codzien− nie słyszałem: – Jeszcze nie, brak dokumentów (takich, siakich, owa− kich). Bzdura kompletna! Wszyst− kie dokumenty miałem skompleto− wane. Inaczej nikt nie podpisałby ze mną umowy. Tak czy siak e−mialo− walem do Polski po dokumenty (?), głównie referencje. Koledzy odpisy− wali błyskawicznie. I znowu moja wizyta w przychodni z gotowością do startu. A tu: – Jeszcze nie, brak dokumentów. Po stanowczej wymia− nie zdań i moim postawieniu się: Żadnych dokumentów! Praca albo wyjeżdżam! – po 2 godzinach otrzy− małem telefon do domu: Dr Jan ple− ase come to wark on Monday. 6 ty− godni minęło. Start! Przychodnia nowa. Trzy gabinety, w każdym aparat RTG i wspólny aparat do zdjęć panoramicz− nych. Komputeryzacja, klimatyza− cja, sprzęt Siemensa – lipa. Przez ty− dzień tylko badam, czasem coś usu− nę. Już wiem, że wdepnąłem... Czas leci. Zaczynam leczyć... Skrzydeł nie rozwinę. Przychodnia nowa, ale wyposażona skromnie. I tak już do końca mojego pobytu. Działam da− lej. Protezuję. Wdepnąłem... Czas płynie. Już wiem, że dentystyka an− gielska to mit. Mit! Próbuję rozwi− nąć skrzydła – nie ma mowy! Leczę, prześwietlam, usuwam, wypełniam, protezuję, odsyłam do specjalistów, szpitala. Lipa! Jest nerwowo. Czasu dla pacjentów mało. Nastrój mino− rowy. Wielki Dzień! Dental Oficer – in− spektor do spraw stomatologicznych – skontroluje moją pracę. W „papie− rach” mam bajzel lekki, ale klinicz− nie? Wymiana zdań i wiem: wdep− nąłem. Mój kontroler powiedział: nie odsyłaj do szpitala, do specjalistów, nie masz pewności, że są lepsi, rób według swojej wiedzy. Przykadził mi nieźle, co? I tak skrzydeł nie rozwi− nąłem. Zachowawcza: plaga wypełnień bez podkładów, wszystko jedno – amalgamaty czy kompozyty, śred− nie, głębokie. Cementy podkładowe w gabinecie miałem. Zakładałem. Endodoncja: poprawna. Chirurgia: ekstrakcje bez łyżeczkowania, bo w szczęce można otworzyć zatokę, bo w szczęce można... bo w szczęce... No dobra! A w żuchwie? Też nie, bo można nawinąć pęczek n−n. Tyle ziarniny, co w czasie pobytu w An− glii, nie naprodukowałem w ciągu 27 lat pracy. Łyżeczki przywiozłem z Polski. Łyżeczkowałem. Protetyka: 95% prac widzianych w jamie ustnej powinno być wymie− nione. Protezy częściowe akrylowe bez klamer. Klamry extra płatne. Mosty, korony porcelanowe – zero zachwytu. Szkielety – to samo. Pro− tezuję. Z laboratorium przychodzą piękne gnioty! Zaakceptowałem tyl− ko jedną pracę – 4 korony zrobione po polsku, super! Zmieniono dla mnie pracownię i jak w kawale z trąbką, jeszcze gorzej. Moje inter− wencje nic nie dały. Parodontologia. Trafiłem chyba na rejon endemiczny. Odsyłałem do parodontologa. Otrzymywałem listy, a jakże. Co mam zrobić, a zrobić mogłem prawie nic. Skaling i szczot− kowanie. Zawęziłem swoje ambicje do pro− stych czynności dentystycznych. Cześć! Od 1 kwietnia 2006 reforma sys− temu leczenia dentystycznego. Pra− ca na tzw. UDA – punkty aktywno− ści dentystycznej – czyli praca na akord albo prościej: im gorzej tym lepiej. Systemu nie krytykuję. Zaproponowano mi 6800 UDA (Units Dental Activity, punkty, na bazie których nalicza się pensję) na rok i nowe warunki kontraktu. Nie podpisałem. Stary kontrakt stracił moc. Nowego nie podpisuję. 6800 UDS nie do zaakceptowania, nowe warunki absurd! Anglikom to nie przeszkadza. Mają swoją filozofię, ale na mnie się przejadą. Pracuję. Je− stem górą. Anglicy lekko przymu− szają. Nie podpisuję. Złożyłem wy− powiedzenie. Anglicy chcą bym zo− stał. Wycofałem. A tu niespodzian− ka. Pierwszy okres rozliczeń za pra− cę w nowym systemie. Wykonałem 29% normy (średnia norma dnia 24 UDS). W „nagrodę” otrzymałem nową normę 40 UDS. Złożyłem wy− powiedzenie. Trzy miesiące i jestem wolny. W międzyczasie obejrzałem kilka− naście praktyk w rożnych częściach Anglii. Widziałem praktyki piękne, jak marzenie, oraz praktyki−koszma− ry. Po kilku zdaniach z właściciela− mi wiedziałem, że ani w piękne, ani w koszmarne więcej nie wdepnę! Organizacja przychodni. Recep− cja – 2 osoby. Asystentka w każdym gabinecie, sporadycznie losowo brak asysty. Zmienność asystentek duża. W gabinetach, dla oka pacjen− tów, choć nie każdego, pięknie. A dla mnie brud! Niedbałość ze stro− ny asystentek. Asysta często bez po− jęcia. Asystentka, z którą pracowa− łem ostatnie cztery tygodnie, była bardzo dobra. Przygotowywała się do egzaminu na dyplomowaną den− tal nurse. Czystość miała wymiar wszelki – od narzędzi dużych i ma− łych, po podłogę i sprzęt. Steryliza− cja była wykonywana, ale narzędzia sterylne nie były. Moją uwagę asy− stentka skwitowala: „Nas uczono, że narzędzia mają być czyste, nie ste− rylne”. No dobra! Mimo to jakoś to wszystko funkcjonuje. Amoxicillina wszechmocna. Practice Manager miała kłopoty ze mną. Najlepiej żebym nic nie chciał. A ja czasem czegoś chciałem. Wyjaśnię jak nowy system wymu− szał pracę na czas. W moim przy− padku 6800 UDA, w innych 8500 a nawet do 10000, daje średnią dnia 24 UDA, 4,2 UDA na godzinę. Są to wartości średnie. 1 UDA otrzymuje się za zbadanie pacjenta, 2 x – rays, usunięcie kamienia i szczotkowa− nie. 3 UDA za to samo plus tyle eks− trakcji, ile jest do wykonania i tyle wypełnień, ile jest do zrobienia. Je− śli pacjent ma np. jedną ekstrakcję i dwa wypełnienia można to zrobić na dwu wizytach. Trzy punkty są! Jeśli więcej, jeśli leczenie kanałowe... cią− gniesz gumę! Trzy UDA dostaniesz, gdy skończysz. 12 UDA – zakres poprzedni plus protezowanie stosowne do sytuacji. Pacjentom proponować należało „z koszyka” najprostsze, najtańsze roz− wiązania. O zgrozo!!! Za prace pro− tetyczne 50% płaciłem ja, 50% Hol− ding. Jest to normalne w praktykach kontraktujących usługi dla NHS. Koledzy, wnioski same się nasuwają i można by nie protezować, ale 7% wartości uposażenia należało prze− znaczyć na ten cel – jeden z warun− ków kontraktu. W rozmowach ko− leżeńskich dopuszczalna ilość UDA to 4000. Są koledzy, co wyrabiają 8000 – 10000 punktów. Jak? „Nor− malnie”. Wymuszanie tempa pracy, zdobywanie UDA, wpływa na jakość usług. Obawiam się, że za parę lat możemy być obarczeni winą za ze− psucie uzębienia Anglikom. Na szczęście nie tylko Polacy. Rozstałem się z praktyką chłod− no. IDH – Integrated Dental Holding – firma, która mnie zakontraktowa− ła, jest firmą średnią. Są inne mniej niż średnie. IDH odebrała mi wszel− kie wydatki, które poniosła kontrak− tując mnie. Zrobiła to natychmiast. Na zwrot kosztów podróży czekałem 5 miesięcy. Gdybym wytrwał 2 lata, uniknąłbym tego. 2 lata! Pomocy obiecywanej w procesie rekrutacji udzieliłem sobie sam. Nie była ko− nieczna ze strony IDH. Co dobrego widziałem w UK. Do− brze i ładnie wykonane mosty i ko− rony u pary pacjentów. Wyraziłem swój zachwyt. Odpowiedź – tak, ale zapłaciliśmy dużo. Bardzo dobrze i bardzo ładnie wykonane inleje i onleje. Wyraziłem swój zachwyt. Odpowiedź – tak, ale w Brazylii. Wierzę, że w Anglii są gabinety, w których wykonuje się piękne rze− Turyngia zaprasza Firma Polish Cooperation Service, zajmująca się pośrednictwem pracy polskich pracowników za granicę, poszukuje lekarza/lekarki internisty do pracy na stałe do okręgowego szpitala w południowo−wschodniej Turyngii w Niemczech. Wynagrodzenie miesięczne – 3000 euro (lub więcej). Pracodaw− ca oferuje pomoc w znalezieniu mieszkania. Wymagania: – II st. specjalizacji, – dobra znajomość języka niemieckiego. Informacje o firmie Polish Cooperation Service można znaleźć na stronie internetowej Wojewódzkiego Urzędu Pracy www.wup.mazowsze.pl Monika Pokorska Projekt Manager Polish Cooperation Servce Sp. z o.o. ul. Bracka 20a 00−028 Warszawa tel. (48) 022 827 55 24 fax (48) 022 827 55 28 [email protected] www.jobs−pcs.com czy, w których dentyści mają czas dla pacjentów. Wierzę! Ale nie wie− rzę, że jest ich dużo. Dzieląc się swoimi wrażeniami powstrzymuję się od dosadności w określeniu tego, co widziałem i co myślę. Nie zniechęcam nikogo do wyjazdu. Będąc w Anglii i kolejny raz w „świe− cie”, jako absolwent polskiej Akade− mii Medycznej, po II st. specjalizacji, po wszelkiej edukacji w Polsce, doce− niam wielkość wiedzy „wpompowa− nej” we mnie. W Anglii byłem, i je− stem, bo przecież Europa... dentystą. Uważam za haniebne i niewybaczal− ne zdeklasowanie nas lekarzy denty− stów, lekarzy stomatologów, absol− wentów wydziałów lekarskich, ale oddziałów stomatologicznych do ran− gi dentystów. Dotyczy to również sys− temu nauczania i kadry akademic− kiej. Wślizgnięto nas do Unii... Wróciłem. Odżyłem. Praktykuję bez pośpiechu, bez UDA. Mam czas dla pacjentów. Kiedyś pracowałem w Afryce, tam gdzie ludzie chodzą głowami w dół, a fotele stoją na suficie. Miałem kom− fort. W Anglii nie. Pozdrawiam odważnym – good luck. dr Jan Dziewięcki KATEDRA I ZAKŁAD MEDYCYNY SPOŁECZNEJ AKADEMII MEDYCZNEJ im. PIASTÓW ŚLĄSKICH 50−345 Wrocław, ul. Bujwida 44, tel./fax 071 328 21 45 SPROSTOWANIE OGŁOSZENIA Uprzejmie informujemy, że w ogło− szeniu o studiach podyplomowych „Orzecznictwo i Ubezpieczenia” – X edycja, które ukazało się w mie− sięczniku MEDIUM w październi− ku 2006 r. błędnie podaliśmy kwo− tę opłaty semestralnej za studia – prawidłowa to 1800 zł za se− mestr od osoby (podana kwota błędna – 1500 zł). Za pomyłkę osoby zainteresowane bardzo przepraszamy. Kierownik prof. dr hab. Ludmiła Waszkiewicz MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 16 Corhydron Gate 8.11.06 roku zamarła cała Polska. „Dziennik” napisał: „W obiegu publicznym znalazły się leki niebezpieczne dla życia. Dlaczego?” Sprawę tej najgłośniejszej afery lekowej ostatnich lat podjęły wszystkie media. „W jeleniogórskiej fabryce doszło do skandalicznej pomyłki. Do opakowań leku dla alergików i astmatyków trafił specyfik zwiotczający mięśnie. Może być groźny dla zdrowia, a nawet życia. Mimo fatalnej pomyłki ani Jelfa, ani Główny Inspektorat Farmaceutyczny, ani resort zdrowia nie wszczęły publicznego alarmu, by ostrzec ludzi”. Na Dolnym Śląsku pierwsze spo− tkanie w sprawie corhydronu odby− ło się z polecenia wojewody Krzysz− tofa Grzelczyka i z jego udziałem 8 listopada w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim. W wycofywanie leku z obrotu, od− najdowanie i ostrzeganie potencjal− nych pacjentów zaangażowano: WIF, wrocławski NFZ i KW Policji. Leka− rze rodzinni informowali pacjentów, co mają robić z corhydronem. Poli− cjanci docierali do pacjentów, którzy nabyli lek. Dochodzeniem w tej spra− wie zajęła się prokuratura. Akcję prze− kazywania informacji o leku pomię− dzy aptekami, policją i Wojewódzką Inspekcją Farmaceutyczną koordy− nuje Wojewódzkie Centrum Zarzą− dzania Kryzysowego. Na podstawie danych NFZ do 30 listopada Policja na Dolnym Śląsku ustaliła 10 669 osób, z czego dotarła z informacją do 7727 pacjentów. Zgodnie z decyzją Prokuratury Krajowej całość zakwe− stionowanego leku jest zabezpiecza− na w sprawie. Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha 10.11.06 napisał komunikat, w którym zwrócił się do wszystkich aptekarzy i farmaceutów „…o przyj− mowanie od pacjentów wszystkich da− wek CORHYDRONU 25,100,250 z jednoczesnym zwrotem kosztów zaku− pu leku”. Do komunikatu dołączono druk raportu zwrotu. Problem pole− gał na tym, że zanim komunikat i raporty dotarły do aptek, panowało tam zamieszanie graniczące z paniką, podsycaną przez media. „Dziennik” pisał: „W Siedlcach znaleźliśmy dwie ofiary wadliwego leku. Nie wiadomo, czy są to jedyne osoby, które ucier− piały w wyniku pomyłki firmy far− maceutycznej i zaniechania urzęd− ników.” 9.11.06 r. na stronach GIF pojawił się apel ministra zdrowia o zwróce− nie szczególnej uwagi w stosowaniu leku corhydron 250. Czytamy tam m.in.: „Minister Zdrowia zwraca się z apelem do pracowników ochrony zdrowia o zachowanie szczególnej ostrożności i niestosowanie tego leku: w przypadku podania leku i wystąpie− nia objawów niepożądanych jak drże− nie ciała, omdlenia itd. zaleca się za− stosowanie sztucznego oddychania i poinformowanie pogotowia ratunko− wego. Minister Zdrowia przypomina jed− nocześnie, iż decyzją Głównego Inspek− tora Farmaceutycznego z dnia 31 paź− dziernika 2006 r., lek corhydron 250, nr serii 010705, data ważności: lipiec 2009 r. został wycofany z obrotu na terenie całego kraju”. Minister Religa powiedział „Dzien− nikowi”: „To Główny Inspektorat źle pracował, podejmował decyzje w nie− prawidłowy sposób. O tym, że w am− pułkach jest inny lek, główny inspek− tor farmaceutyczny wiedział. Ale za− reagował nieprawidłowo. Wycofał lek, jednak nie zrobił akcji informa− cyjnej. To pierwszy błąd. Drugi błąd był taki, że przy tak poważnej spra− wie nie powiadomił ani mnie, ani sekretarza stanu odpowiedzialnego za politykę lekową. Czuję się odpo− wiedzialny, w związku z tym zamie− rzam przeprowadzić istotne zmiany personalne”. Po publikacjach „Dziennika” i po− tężnej akcji informacyjnej wszystkich mediów Zarząd Inspektoratu Farma− ceutycznego podał się do dymisji. W Ministerstwie Zdrowia powołano sztab antykryzysowy. Jelfa przyznała się do błędu, uru− chomiła bezpłatną infolinię, dała ogło− szenia w gazetach. Do fabryki wkro− czyli prokuratorzy i inspektorzy. Ustalono, że problemy z lekiem były od dawna. Zamienione leki wy− glądają tak samo – to biały proszek. W fabryce fiolki zostały źle oznako− wane. Według „Dziennika” „w 2006 r. sprzedaż podejrzanych partii leku wstrzymywano trzykrotnie. I dwukrot− nie lek wracał na rynek. Aferą zajmuje się siedlecka prokuratura. Dla przej− rzystości dochodzenie oddano tam, gdzie dwie pacjentki miały po leku za− paść. Posłowie opozycji zarzucają opie− szałość min. Relidze. Padają zarzuty o nieprawidłowościach prywatyzacyj− nych zakładu. Podjęto decyzję o wstrzy− maniu sprzedaży corhydronu z Jelfy, niezależnie od daty produkcji i nume− ru serii. Trwają poszukiwania ampu− łek u pacjentów”. 10.11.06 Premier Kaczyński zamy− ka Jelfę. Na konferencji prasowej po− wiedział: „Fabryka, w której doszło do fatalnej zamiany ampułek, nie ruszy, dopóki w zakładzie nie zostanie zapro− wadzony porządek”. Premier powołał się na prawo farmaceutyczne pozwalają− ce na tak drastyczny krok. W związku z największą aferą w historii polskiego przemysłu farmaceutycznego do dys− pozycji premiera oddał się minister Religa. Dymisji nie przyjęto. „Dziennik” ustalił, że w resorcie zdrowia przez pra− wie rok nie było rozporządzenia naka− zującego koncernom farmaceutycz− nym informowania urzędników o błę− dach, które zdarzyły się przy produk− cji leków. Stare wygasło 15 grudnia 2005, nowe weszło w życie dopiero 10.11.06 r. Inspektorzy farmaceutycz− ni kontrolujący Jelfę są pewni, że zawi− nił człowiek i zła organizacja pracy. Nadal nie wiadomo, ile ampułek po− mylono i czy nie mylono się również na odwrót, tzn. czy fiolek corhydronu nie włożono przypadkiem do opakowań leku zwiotczającego mięśnie (chlorsuc− cillin). Szef NFZ Andrzej Sośnierz polecił dyrektorom oddziałów, aby ustalili, ilu pacjentom przepisano corhydron. Sporządzono listę 181 osób. Ustalo− no, że co najmniej osiem osób miało po zażyciu leku niepokojące objawy. Ministerstwo apeluje do wszystkich chorych, aby oddawali corhydron do aptek. Pieniądze zostaną im zwróco− ne. Dotyczy to wszystkich partii leku: w ampułkach 25 mg, 100 mg i 250 mg. 13.11.06 wg „Dziennika” w Jelfie trwa kontrola. Resort zdrowia zapo− wiada złagodzenie decyzji o wstrzy− maniu pracy w całej firmie. Za bada− nia zwróconych do aptek fiolek cor− hydronu obiecała zapłacić Jelfa. Wi− ceminister zdrowia Bolesław Piecha powiedział, że w Jelfie mogą zostać uruchomione linie produkcyjne, któ− re nie budziły zastrzeżeń. W najbliższych dniach minister− stwo będzie ustalać, ile felernych ampułek wypuściła Jelfa. Do tej pory tego nie ustalono. Kontroli w Jelfie towarzyszy zorganizowany przez związki zawodowe protest pracowni− ków, wysłanych na urlopy. W hur− towniach farmaceutycznych są już sprowadzone przez Ministerstwo Zdrowia zamienniki wycofanego z obrotu corhydronu −solume− drol i solucorte. 14.11.06 „Życie War− szawy” „Po zaży− ciu corhy− d r o n u zmarł 50− letni mężczy− zna – donosi „Dziennik Bałtycki”. Gazeta poda− ła relację z tra− gedii, do któ− rej doszło na początku paź− dziernika w przychodni w Pruszczu Gdańskim. Mężczyźnie, który zasłabł na ulicy, lekarze mieli podać corhy− dron. Według świadków chory dostał drgawek, zrobił się siny i zmarł. Zabez− pieczone wówczas materiały, wśród nich opakowanie z pozostałością leku, zostaną ponownie zbadane. Zakład Medycyny Sądowej ma przeprowadzić ekshumację zwłok. Sprawę bada Prokuratura Rejono− wa w Pruszczu. Analizuje dokumen− tację z pogotowia, gdzie już 12 czerwca powstał raport o niepożądanym dzia− łaniu corhydronu. – Zmarło też kilka osób, które miały ten lek w apteczkach. Nie ma jednak pewności, że śmierć nastąpiła w wyni− ku podania corhydronu – informuje minister Religa”. 16.11.06 „Dziennik”: „Sprawdzamy stronę internetową GIF. Widnieje tam lakoniczny komunikat o wstrzymaniu handlu corhydronem z powodu „wady jakościowej”. Komunikatu o wycofaniu niebezpiecznego leku z aptek, szpitali i hurtowni nie ma. Powstaje lista 29 tys. pacjentów, któ− rzy kupili lek. Inspektorzy GIF twierdzą, że w magazynie tuż obok le− ków ratujących życie stał specyfik zwiot− czający mięśnie. W identycznych fiol− kach i bez etykiet. Tam najprawdopo− dobniej je pomylono. Prokuratura sprawdza 27 przypad− ków osób, które zmarły, przyjmując wcześniej corhydron. W Prokuraturze Okręgowej w Lublinie zaczął pracę spe− cjalny zespół, badający przypadki śmier− ci pacjentów po zażyciu corhydronu. Śledztwo prowadzone jest z art. 155 kodeksu karnego, mówiącego o nie− umyślnym spowodowaniu śmierci (gro− zi za to do 5 lat więzienia). Prokurato− rzy na początek zlecą biegłym farmako− logom ekspertyzę, jak szybko corhydron oraz lek zwiotczający mięśnie rozkła− dają się w organizmie człowieka. Wte− dy będzie wiadomo, czy ekshumować ofiary zabójczego leku”. 21.11.2006 „Rzeczpospolita”: „Główny inspektor farmaceutyczny pozwolił na uruchomienie produk− cji w jeleniogórskiej Jelfie. Fabryka nie będzie wytwarzać feralnego cor− hydronu. Już wcześniej Jelfa urucho− miła inne działy fabryki – od zeszłego tygodnia wytwarza maści i pigułki. O tym, że wolno jej uruchomić także produkcję leków w ampułkach (tak był pakowany corhydron), dowiedzia− ła się wczoraj po południu. Potrze− buje 24 godzin na wznowienie pro− dukcji. Doniesieniami medialnymi ziryto− wani są lekarze – corhydron został za− mieniony z lekiem anestezjologicznym działającym kilka minut. Tymcza− sem media opisują historie ludzi, którzy poczuli się źle po podaniu leku i powrocie do domu albo którzy zmarli po kilku dniach od poda− nia leku”. 21.11.06 „GW”: „Jelfa zastanawia się, czy nie zrezygno− wać z pro− dukcji corhy− dronu. Jele− niogórska prokura− tura okrę− gowa zamie− rza przebadać wszystkie fiol− ki corhydro− nu, jakie były na polskim rynku. Badanie wszystkich ampułek to ope− racja na niespotykaną skalę – mówi Mieczysław Śledź, szef wrocławskiej prokuratury apelacyjnej. Normalnie bada się tylko losowo wybrane próbki. Instytut Zdrowia Pu− blicznego badał corhydron kilkakrot− nie, ale tylko raz udało mu się trafić na próbkę z pomylonym lekiem – na dziesięć ampułek jedna była zła. Ponie− waż jednak corhydron został wycofany z rynku, prokuratura chce przebadać wszystkie ampułki. 50 tys. fiolek, czyli 10 tys. pudełek. To dowody rzeczowe w sprawie. Do jeleniogórskiej prokuratury tra− fiło doniesienie ministra Religi o możliwości popełnienia przestępstwa przez szefów Generalnego Inspekto− ratu Farmaceutycznego, Narodowe− go Instytutu Zdrowia Publicznego i Urzędu Rejestracji Leków. Tymcza− sem Jelfa wznowi dziś produkcję na wydziale ampułek. Zgodę wydała Zo− fia Ulz, nowy główny inspektor far− maceutyczny”. 21.11.2006 rzecznik Jelfy, Radek Popiel dla „Medium”: ● Kiedy w Jelfie zostanie przywró− cona produkcja? Dzięki bliskiej współpracy z inspek− torami 16 listopada zaakceptowano 3 harmonogramy (z 4 przedstawio− nych) działań naprawczych przedsta− wione GIF. To pozwoliło uruchomić produkcję od 17 listopada w całym zakładzie, z wyjątkiem Wydziału Ampułek. Wydział Ampułek został urucho− miony 21 listopada, bo ostatni har− monogram działań naprawczych GIF zaakceptował dzień wcześniej. Nadal wstrzymana jest produkcja corhydro− nu. Nie wiemy, kiedy może zostać wznowiona. ● Jaki los spotka pracowników zaangażowanych przy produkcji corhydronu? Obecnie szacujemy straty. Jest za wcześnie, by mówić o decyzjach ka− drowych. Jelfa to zakład zatrudniają− cy blisko 1000 pracowników i produ− kujący ponad 100 leków. Połowa z nich nie ma żadnych odpowiedników na polskim rynku. Mamy dużo pracy i potrzebujemy specjalistów z długo− letnim doświadczeniem. Dla każde− go z takich ludzi jest u nas praca. ● Czy Zarząd jest przygotowany na wypłacenie odszkodowań dla ro− dzin ewentualnych ofiar preparatu? Jest za wcześnie, by o tym mówić. W tej kwestii współpracujemy z pro− kuraturą. Sami również staramy się docierać do poszkodowanych. Póki co, nie mamy żadnych potwierdzo− nych doniesień o działaniu śmiertel− nym corhydronu. Cały czas podkre− ślamy, że jesteśmy w pełni odpowie− dzialni za nasze produkty i bierzemy pełną odpowiedzialność za ich dzia− łanie. Jesteśmy dobrej myśli, że nic złego się nie wydarzy, natomiast spra− wa musi być zbadana do końca. 22.11.06 „Dziennik”: „Brud w Jel− fie, błąd człowieka albo fałszerstwo mogły być przyczyną zgonów po zaży− ciu corhydronu. Z 38 zgłoszonych przypadków śmierci po podaniu cor− hydronu dwa mogły być skutkiem przyjęcia leku o zmienionym skła− dzie – informacje „Dziennika” po− twierdził minister Zbigniew Religa. Pozostałe przypadki zgonów zgło− szone po ujawnieniu afery z corhy− dronem, zdaniem ministra, nie mogą być brane pod uwagę. Religa przestrzega też przed próbami ekshu− macji zwłok w celu stwierdzenia, czy przyczyną zgonu był corhydron. Taką możliwość sugerują prokuratorzy prowadzący śledztwo. Powołuje się na opinie ekspertów, którzy twierdzą, że obecność leku w organizmie można stwierdzić najwyżej do miesiąca po podaniu. Jelfa wciąż nie wznowiła produk− cji corhydronu. Przygotowuje się do zmiany opakowania. Fiolki będą zna− czone innym kolorem. Wprowadze− nie tej zmiany może zająć kilka tygo− dni”. 23.11.06 „GW” „Ministerstwo Zdro− wia nakazało aptekarzom skupować lek, ale teraz nie chce im oddać pienię− dzy. Po tym, jak w jednej ampułce corhy− dronu 250 mg, leku na silną alergię, stwierdzono obecność scoliny, leku zwiotczającego podawanego przez ane− stezjologów, wiceminister zdrowia Bolesław Piecha poprosił aptekarzy o przyjmowanie od pacjentów corhydro− nu wszystkich serii i dawek (25, 100 i 250 mg). Zapewnił, że pieniądze za lek odzyskają. Według policji na rynku może być nawet 50 tys. fiolek. Jelfa uważa, że ministerstwo nie− słusznie nakazało wycofać z rynku cały lek”. 24.11.06 „Dziennik” „Trwa zła pas− sa Jelfy. Po aferze z corhydronem Głów− ny Inspektorat Farmaceutyczny wstrzymał rozprowadzanie kolejnego produkowanego tam leku. Chodzi o chlorosuccillinę (scolinę), wykorzysty− waną przez anestezjologów podczas operacji. Lekarz zamojskiego szpitala stwierdził, że podczas rozpuszczania leku wytrącił się osad, którego być nie powinno. Rozpuścił jeszcze trzy inne ampułki z tego opakowania. Działały prawidłowo. O zdarzeniu poinformo− wał WIF w Lublinie. GIF podjął decy− zję o wstrzymaniu obrotu w całym kraju. Wstrzymana partia ma nr se− rii 011005 i datę ważności do paź− dziernika 2007 roku. MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 WAĆ Y Z U NIE GIF w uzasadnieniu napisał, że wycofuje lek z obrotu, bo może on stanowić zagrożenie dla życia i zdro− wia pacjentów. W ubiegłym tygo− dniu GIF wstrzymał obrót kilkoma seriami chlorosuccilliny, podejrze− wając, że w ampułkach znajduje się hydrocortyzon – substancja, która powinna być w ampułkach z corhy− dronem”. 28.11.2006 „Rzeczpospolita”: „Cor− hydron zniknął z rynku na początku listopada. Dopiero w połowie listopa− da zaczęto sprowadzać do Polski jego odpowiedniki. Rozeszły się błyskawicz− nie, a zamawiały je głównie szpitale. Pacjenci, którzy chcą kupić odpo− wiednik corhydronu, odchodzą z ap− tek z niczym. Większość sprowadzo− nych zamienników trafiła do szpitali. Corhydron lub jego zamienniki to leki, w które muszą być wyposażone wszystkie gabinety stomatologiczne i zabiegowe. Bez nich zestawy ratujące życie są niekompletne. Nie wszyscy far− maceuci wiedzą dokładnie, co zastę− puje wycofany corhydron. Jedni twierdzą, że hydrocortison valeant, inni wskazują na silniejszy solume− drol, dodając, że wtedy dawkę „trzeba przeliczyć” i powinien to zrobić lekarz. Na braku zamienników można zaro− bić. Czeski hydrocortison valeant kosz− tuje ponad 6 zł za ampułkę. Pracow− nica jednej z hurtowni mówi: – Nie mamy już hydrocortisonu. Mamy so− lumedrol. Ile kosztuje? 8,24 zł za am− pułkę. Jest też belgijski solu−cortef, ale jest dużo droższy. Sprawdziliśmy, ampułka solu−cortefu kosztuje w ap− tece ponad 27 zł.” 29.11.2006 „Gazeta Prawna” „Rzecznik ministra zdrowia Paweł Trzciński poinformował, że jeszcze w tym tygodniu do Polski trafi z Czech kolejna partia zamiennika corhydro− nu – hydrocortison valeant. To odpo− wiedź na doniesienia hurtowników i farmaceutów, że w aptekach brakuje zamiennika wycofanego z obrotu pre− paratu. Minister zdrowia wydał kolejną zgodę na import docelowy hydrocorti− sonu. Sprowadzi go, tak jak do tej pory, Polfa Rzeszów – powiedział Trzciński. Według niego do tej pory sprowadzono do Polski kilkaset tysięcy ampułek za− mienników corhydronu. Jednorazowo importuje się kilkadziesiąt tysięcy am− pułek”. 30.11.06 PAP: „Nawet dwa lata może potrwać przebadanie wszystkich ampułek corhydronu, które od stycz− nia 2005 roku wyprodukowała Jelfa. Kontrolę, na zlecenie prokuratury okręgowej w Jeleniej Górze, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, ma przeprowadzić krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych. Specjaliści będą musieli zbadać bli− sko 40 tys. ampułek, które spływają z całego kraju. Jak zapowiedziała rzecz− niczka prokuratury Ewa Węglato− wicz−Makowska, są one na bieżąco sortowane, tak by do analizy w pierw− szej kolejności trafił corhydron z wa− dliwej serii. Wstępnie takie badanie ma kosztować ok. 50 tys. zł i zapłaci za nie prokuratura. Podczas spotkania przedstawicieli GIF z dyrekcją firmy ma rozstrzygnąć się, czy i ewentualnie kiedy Jelfa bę− dzie mogła wznowić produkcję cor− hydronu. Jelfa poinformowała, że jest goto− wa przekazać 124 tys. opakowań leku wyprodukowanego w ostatnich miesiącach. W ten sposób firma od− powiada na apele aptekarzy, że na rynku brakuje zamienników corhy− dronu”. Oprac: MFT 17 Interpretacja ustawy z 22 lipca 2006 Wzrost wynagrodzeń Podczas październikowej konfe− rencji w Szklarskiej Porębie, zorga− nizowanej przez Związek Pracodaw− ców Ochrony Zdrowia Dolnego Ślą− ska oraz Dolnośląski Związek Leka− rzy Rodzinnych – Pracodawców, spore zainteresowanie uczestników wzbudziły wykłady prof. Zdzisława Kubota pt. „Realizacja podwyżek wynagrodzeń pracowników oraz medycznego personelu kontrakto− wego na podstawie ustawy z 22 lip− ca 2006 roku”. Oto najważniejsze zagadnienia poruszane podczas prelekcji profe− sora Kubota. ZDANIEM EKSPERTA prof. Zdzisław Kubot Wzrost wynagrodzeń w zakładach opieki zdrowotnej – aspekty prawne 1. Czynności zbiorowe i czynno− ści indywidualne Wprowadzanie podwyżek wyna− grodzeń na podstawie ustawy z dnia 22 lipca 2006 r. o przekazaniu środ− ków finansowych świadczeniodaw− com na wzrost wynagrodzeń (dalej określana w skrócie jako ustawa o p.ś.f.) odbywać się powinno na pod− stawie czynności zbiorowych oraz in− dywidualnych. Czynności zbiorowe w postaci decyzji świadczeniodawcy bądź porozumień z zakładowymi or− ganizacjami są obligatoryjne. Bez nich dokonywanie czynności indywidual− nych o podwyższeniu wynagrodzeń stanowi naruszenie przepisów ustawy o p.ś.f., która narzuca zbiorowe (ko− lektywne) uregulowanie wzrostu wynagrodzeń w zakładach opieki zdrowotnej. Oczywiście, nie wyklucza to indywidualizowania wzrostu wyna− grodzeń. Indywidualizowanie wyso− kości podwyżek zależy od treści czyn− ności (decyzji) zbiorowej. 2. Tryb podjęcia czynności zbio− rowej Czynność zbiorowa w sprawie prze− znaczenia środków na wynagrodze− nia powinna zostać podjęta po uzgod− nieniu propozycji świadczeniodawcy z zakładowymi organizacjami związ− kowymi albo pracownikiem wybra− nym przez załogę. W świetle ustawy o p.ś.f. propozycja świadczeniodaw− cy nie stanowi oferty zawarcia z za− kładowymi organizacjami związko− wymi porozumienia jako szczególne− go rodzaju umowy. Według art. 5 ust. 1 ustawy o p.ś.f. świadczeniodawcy przeznaczają środki finansowe na wzrost wynagrodzeń. Przeznaczenie środków finansowych na wzrost wy− nagrodzeń to kompetencja i obowią− zek świadczeniodawcy. Przeznacze− nie środków finansowych na wzrost wynagrodzeń może być dokonane jednostronną czynnością świadcze− niodawcy. 3. Uzgodnienie propozycji świad− czeniodawcy z zakładowymi organi− zacjami związkowymi Uzgodnienie propozycji z zakładową organizacją związkową (zakładowymi organizacjami związkowymi) bądź pracownikiem wybranym przez zało− gę stanowi przesłankę podjęcia decy− zji przez świadczeniodawcę. Według art. 5 ust. 1 ustawy o p.ś.f. przeznacze− nia środków finansowych na wzrost wynagrodzeń ma dokonywać świad− czeniodawca. Ustawa o p.ś.f. określa− jąc wykonywanie obowiązku przezna− czenia środków finansowych na wzrost wynagrodzeń z zakładową or− ganizacją związkową (zakładowymi organizacjami związkowymi) bądź pracownikiem wybranym przez zało− gę, nie sytuuje tych podmiotów jako równorzędnych świadczeniodawcy w decydowaniu o przeznaczeniu środ− ków na wzrost wynagrodzeń. 4. Porozumienie z zakładowymi organizacjami związkowymi Brak obowiązku świadczeniodawcy zawarcia porozumienia w sprawie prze− znaczenia środków finansowych na wzrost wynagrodzeń z zakładową or− ganizacją związkową (zakładowymi or− ganizacjami związkowymi) bądź pra− cownikiem wybranym przez załogę, nie oznacza, że zawarcie porozumienia z tymi podmiotami jest niedopuszczalne i nieskuteczne. Zawieranie porozumień przez kolektywne podmioty prawa pra− cy może nastąpić w ramach przysługu− jącej im swobody rokowań, która zosta− ła potwierdzona konstytucyjnie w art. 59 ust. 2 proklamującym prawo związ− ków zawodowych i organizacji praco− dawców do zawierania układów zbio− rowych pracy i innych porozumień. 5. Zakres swobody świadczenio− dawcy w kształtowaniu wzrostu wy− nagrodzeń W zakresie kształtowania wzrostu wynagrodzeń świadczeniodawca ma znaczną swobodę. Może ustalić wzrost wynagrodzeń w postaci pod− wyższenia wynagrodzenia zasadnicze− go lub okresowego dodatku. Świad− czeniodawca może też przeznaczyć część środków finansowych na wzrost składników pochodnych. W decyzji w sprawie przeznaczenia środków finansowych na wzrost wy− nagrodzeń świadczeniodawca nie może ustalać przyrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Takie podejście umożliwiałoby bowiem po− mijanie niektórych pracowników oraz osób udzielających świadczeń opieki zdrowotnej na podstawie umów cy− wilnoprawnych. 6. Okresowość regulacji wzrostu wynagrodzeń Specyfiką stosowania ustawy o p.ś.f. jest okresowość regulacji wzrostu wynagrodzeń. Świadczeniodawca może określić wzrost wynagrodzeń w okresie od 1 października 2006 r. do 31 grudnia 2006 r. oraz wzrost wyna− grodzeń w 2007 r. Ustawa o p.ś.f. nie wyklucza też możliwości regulowania wzrostu wy− nagrodzeń w okresach krótszych niż wyżej wymienione. Dopuszczalne jest też podjęcie decyzji o przeznaczeniu na wzrost wynagrodzeń środków fi− nansowych, jakie pozostały do dyspo− zycji świadczeniodawcy w następstwie ich niepełnego wykorzystania (np. z powodu odmowy wyrażenia zgody na podwyżki przez osoby udzielające świadczeń zdrowotnych na podstawie umów cywilnoprawnych). 7. Charakter prawny decyzji świad− czeniodawcy Decyzja świadczeniodawcy w spra− wie przeznaczenia środków finanso− wych na wzrost wynagrodzeń może mieć różny charakter prawny. Może to być decyzja, której istota ograni− cza się wyłącznie do przeznaczenia środków finansowych przekazanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia na pokrycie kosztów podwyżek wyna− grodzeń uzyskanych na podstawie porozumień zawartych przed wej− ściem w życie ustawy. Wskazana wyżej decyzja nie regu− luje wzrostu wynagrodzeń. Najczę− ściej decyzja świadczeniodawcy bę− dzie miała charakter regulacyjny, tzn. będzie określała wzrost wynagrodzeń pracowników oraz osób udzielających świadczeń opieki zdrowotnej na pod− stawie innej umowy niż umowa o pra− cę. 8. Indywidualne czynności w spra− wie wzrostu wynagrodzeń pracow− ników Wzrost wynagrodzeń pracowników wprowadzany jest na podstawie czyn− ności indywidualnych. Mogą to być nie tylko dwustronne oświadczenia woli stron umowy o pracę (aneksy, umowy dodatkowe), ale także jedno− stronne oświadczenia woli pracodaw− cy. 9. Wzrost wynagrodzeń osób udzielających świadczeń zdrowot− nych na podstawie umów cywilno− prawnych Wzrost wynagrodzeń osób udziela− jących świadczeń opieki zdrowotnej na podstawie umów cywilnoprawnych może następować wyłącznie na pod− stawie dwustronnych oświadczeń woli w postaci aneksów lub umów dodatkowych do umowy cywilno− prawnej. Ustawa o p.ś.f. nie wskazuje formy, w jakiej świadczeniodawca ma doko− nać podwyższenia wynagrodzenia osób udzielających świadczeń opieki zdrowotnej na podstawie umów cy− wilnoprawnych. Ustawodawca nie wprowadza wymogu zachowania jed− norodności wynagrodzenia. Wzrost wynagrodzenia tych osób może być więc dokonany przez ustalenie inne− go, niż przyjęto w umowie cywilno− prawnej, elementu wynagradzania. Może to być „dodatkowe wynagro− dzenie” czy „dodatek”. 10. Indywidualne czynności w spra− wie wzrostu wynagrodzeń a decyzja zbiorowa świadczeniodawcy Indywidualne czynności o wzroście wynagrodzeń powinny być zgodne z ustaleniami zawartymi w czynno− ściach zbiorowych (decyzjach) świad− czeniodawcy, podjętych po uzgodnie− niu z zakładowymi organizacjami związkowymi albo pracownikiem re− prezentującym interesy załogi. Znaczenie indywidualnych czynno− ści dotyczących wzrostu wynagro− dzeń może być zróżnicowane w zależ− ności od regulacji wzrostu wynagro− dzeń w czynnościach zbiorowych. W razie ścisłego określenia wzrostu wy− nagrodzenia w czynnościach zbioro− wych rola czynności indywidualnych zostanie sprowadzona do „powtórze− nia” regulacji zbiorowej. W razie usta− lenia w czynności zbiorowej wzrostu wynagrodzenia przez określenie mi− nimalnego wzrostu wynagrodzenia lub przez określenie tzw. widełek, czynności indywidualne w zakresie ta− kiego „luzu regulacyjnego” kształtują konkretny wzrost wynagrodzenia. 11. Wyłączenie wzrostu wynagro− dzenia kierownika samodzielnego publicznego zakładu opieki zdro− wotnej Ustawa o p.ś.f. nie reguluje wyna− grodzenia kierownika samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowot− nej. Ustawa ta nie wprowadza odstęp− stwa od kształtowania wynagrodze− nia kierownika samodzielnego pu− blicznego zakładu opieki zdrowotnej według reżimu ustawy z dnia 3 mar− ca 2000 r. o wynagradzaniu osób kie− rujących niektórymi podmiotami prawnymi. Zbiorowy mechanizm re− gulowania wzrostu wynagrodzeń przewidziany w ustawie o p.ś.f. wyłą− cza indywidualne ustalenie wzrostu wynagrodzenia kierownika samo− dzielnego publicznego zakładu opie− ki zdrowotnej w umowie zawieranej z organem założycielskim. 12. Nieprawidłowości w stosowa− niu ustawy Na tle stosowania ustawy o p.ś.f. może dochodzić do różnego rodzaju nieprawidłowości. Świadczeniodawca powinien być zainteresowany we wprowadzaniu wzrostu wynagrodzeń w sposób zgodny z przepisami usta− wy, m.in. ze względu na kontrolę wy− korzystania środków finansowych, którą może przeprowadzić Narodowy Fundusz Zdrowia. Nieprawidłowością w stosowaniu usta− wy o p.ś.f. jest podejmowanie indywidu− alnych czynności o podwyższeniu wy− nagrodzeń bez stosownego ustalenia wzrostu wynagrodzeń w czynności (de− cyzji) zbiorowej. Nieprawidłowość może też polegać na tym, że świadczeniodaw− ca zamiast podjąć decyzję o zaliczeniu na poczet wzrostu wynagrodzeń, o któ− rym mowa w przepisach ustawy o p.ś.f., wzrostu wynagrodzeń uzyskanego na podstawie porozumień zawartych przed wejściem jej w życie, reguluje wzrost wynagrodzeń. Często mogą pojawiać się przypadki, że świadczeniodawca podej− mując decyzję o przeznaczeniu środ− ków finansowych na wzrost wynagro− dzeń, powoduje obciążenie finansowe zakładu przekraczające wielkość prze− kazanych środków. Jest tak wówczas, gdy decyzja o wzroście wynagrodzeń nie obejmuje wzrostu pochodnych składników wynagrodzenia. Wnioski po konferencji Z obrad uczestników konferencji lekarzy Dolnego Śląska „Promocja zdrowia i profilaktyka – program dla POZ i PZ” (Szklarska Poręba, 27−29 października) wynikają dwa podsta− wowe wnioski. Pierwszy dotyczy konieczności pod− jęcia doraźnych działań, polegających na włączeniu zadań profilaktycznych i promocyjnych w kontrakty lecznicze (re− aktywowanie profesjonalnego Zespołu Promocji Zdrowia w strukturach NFZ; opracowanie przez płatnika całościo− wej koncepcji uniwersalnych progra− mów dotyczących priorytetowych pro− blemów zdrowotnych ubezpieczonych i włączenie ich do podstawowego kon− traktu świadczeniodawców POZ oraz specjalistów). Drugi wniosek odnosi się do upo− rządkowania długofalowej polityki pro− mocji zdrowia z wykorzystaniem środ− ków Unii Europejskiej (opracowanie dolnośląskiej strategii promocji zdro− wia w oparciu o europejskie „Zdrowie 21” i krajowy NPZ 2005−2015). Zadania: ● utworzenie Dolnośląskiego Ze− społu ds. Promocji Zdrowia (DZPZ) koordynującego wszelkie zadania profilaktyki chorób i promocji zdro− wia w województwie. ● powołanie międzysektorowej rady reprezentującej najważniejszych płatników i realizatorów programów profilaktycznych i promocji zdrowia (m.in. samorządy, Kuratorium Oświa− ty, sanepid, uczelnie wyższe, związ− ki pracodawców ochrony zdrowia, stowarzyszenia pozarządowe itp.) Wiktor Wolfson, Jacek Krajewski MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 18 Kolęda na Podolu Michał Sobków Kolęda na Podolu to była niepowtarzalna uroczystość. Przygotowania do niej trwały już od pierwszych dni Adwentu. Najbardziej oczekiwała na świą− teczne dni młodzież. Ich niecierpli− wość związana była przede wszyst− kim z przystrajaniem choinki. Obec− ność drzewka bożonarodzeniowego w mieszkaniach mówiła nie tylko o narodzeniu Chrystusa, ale dodawa− ła też blasku ubogiemu wnętrzu wiejskich chat. Była błyskotką, któ− ra cieszyła wzrok i przynosiła radość. Na długo przed świętami wycina− no paski z kolorowych arkuszy pa− pieru, by sklejać z nich łańcuchy. Malowano również skorupy orze− chów, przeglądano przechowywane w piwnicach jabłka, czy przypad− kiem któreś z nich się nie zepsuło, aby później zawiesić je na gałązkach choinki. Na zakończenie wycinano z kartonów elementy szopki i posta− cie z nią związane. Wszystko to po− tem malowano, sklejano i stawiano zwykle pod drzewkiem. Po zawie− szeniu przygotowanych wcześniej ozdób, ciastek domowego wypieku, cukierków zapaleniu świeczek drzewko wyglądało bajecznie. Wno− siło atmosferę ciepła i przytulności, tętniło życiem i nastrajało świątecz− nie każdego domownika. Było czę− ścią rodziny. Miało w sobie także coś z serca. Może dlatego, że nie posia− dało sztucznych ozdób. Choinka symbolizowała Święta Bożego Na− rodzenia. Zwiastowała coś, na co długo czekano i do czego przygoto− wywano się z wielką starannością. Przystrajanie świątecznego drzewka należało do chwil nieza− pomnianych, szczególnie dla ma− łych dzieci. Misio był pięcioletnim chłopczykiem. Nie chodził jesz− cze do szkoły. Los sprawił, że zmarli jego rodzice i wychowy− wała go babcia. W domu było biednie. W okresie świątecz− nym znalazł on przez przypa− dek schowane przez babcię jabłka. Znajdowały się one w wiklinowym koszu, przykry− te białą ściereczką. Babcia widocznie już je wyczyściła, bo lśniły i mieniły się w pro− mieniach zimowego słońca. Misio domyślił się, że prze− chowywane są na choinkę. Wziął każde z nich do rączek, pooglądał uważnie i ostrożnie poło− żył na miejsce. Babcie poprosił, by nie chowała ich przed nim, bo on wie, że przeznaczone są na choin− kę. Niby nic, a zarazem tak wiele... Z nie mniejszą niecierpliwością niż dzieci czekali na Wigilie dorośli i to z zupełnie prozaicznych powodów. Opłatki do domów przywoził orga− nista, a za usługę płacono mu w na− turze. Na terenach rolniczych pie− niądze było kiedyś ciężko zdobyć. Otrzymywano je tylko ze sprzedaży zboża i trzody chlewnej. Organista przygotowany był na takie wyna− grodzenie. Na saniach poustawiał oddzielne worki na żyto, pszenicę, fasolę itp. Napełniały się one szyb− ko, bo gospodarze obdarowywali go z wdzięcznością bardzo hojnie. Pro− blem jednak tkwił w tym, że ze wzglę− du na zaspy śnieżne nie do każdego domu można było zimą dojechać saniami. Nikt natomiast nie wyobra− żał sobie Wigilii bez opłatka. Trud− ny do określenia dzień przybycia organisty sprawiał, że drogi wciąż trzeba było odśnieżać. Skarg jednak z tego powodu nie było. Radość z otrzymanych opłatków rekompen− sowała Podolanom trud odśnieża− nia.. Cieszyli się nimi jak dzieci cho− inką. W wieczór wigilijny, przed za− padnięciem zmroku, zanoszo− no wpierw potrawy do naj− bliższych sąsiadów – Rusi− nów. Tak nazywali polscy mieszkańcy Podola Ukra− ińców. Sprzeciwów z ich strony nie było. Przynależność naro− dowa nie miała wtedy znaczenia. Bywało często i tak, że Polaków nazywano rzym− sko−, a ich gre− kokatolikami. Łączyła ich wspólna wia− ra i zwierzch− nictwo pa− pieża nad Kościołem i Cerkwią. Wigilia Rusi− nów przypadała w Trzech Króli i wtedy odwzajemniali się Polakom tym samym, przynosząc im przeróż− ne smakowitości. Po zjawieniu się pierwszej gwiazd− ki na niebie rozpoczynały się przygo− towania do kolacji wigilijnej. Towa− rzyszyła temu niezwykła ceremonia. Do mieszkania wnoszono najpierw „babę”. Była to zwykła słoma, którą potem ścielono pod stół (zwykle się− gała do połowy jego wysokości). Na niej układano narzędzia , którymi z racji zawodu, posługiwał się gospo− darz. Natomiast dzieci w wieku szkol− nym dbały, by na słomie znalazły się ich zeszyty i książki. Wierzono, że dzięki temu łatwiej przyjdzie im na− uka. W niektórych domach rozrzu− cano dodatkowo słomę na ziemie w całym mieszkaniu. Zwykle sięgała ona wtedy powyżej kostek. Uprząta− no ją po świętach, czasem aż po Trzech Królach. Słoma symbolizowa− ła stajenkę betlejemską. Następnym etapem przygotowa− nia do wieczerzy wigilijnej było wniesienie do mieszkania siana. Kładziono je na stół w wielkich ilościach, tak że po nakryciu obrusem stół często robił się wypukły, a poustawiane na nim kołacze spadały przy ja− kimś niefortunnym ruchu. Dzieci, które nie kojarzy− ły jeszcze Wigilii z Bożym Narodzeniem pytały z ciekawością – kiedy będzie to święto, pod− czas którego ze sto− łu spadają kołacze. W kulminacyj− nym punkcie wieczerzy gospo− darz wnosił do− rodny snop pszenicy zwa− ny „dziadem”. Miał on uosa− biać zbłąka− nego włóczę− gę. Po przekroczeniu progu pan domu mówił w jego imieniu: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Rodzina odpowiadała na pozdrowie− nie, a gospodarz życzył wszystkim zdrowia, pomyślności i „aby się ro− dziło w oborze, bogato było w komo− rze, a w woreczku na kołeczku”. Po− tem stawiano snop w kącie izby przy wigilijnym stole, na którym wcześniej ustawiono specjalnie dla niego na− krycie. Po takim przygotowaniu za− palano świecę na stole, gaszono lam− pę zawieszoną u sufitu, zapalano świeczki na choince i rodzina zasia− dała do uroczystej kolacji. Po podrzuceniu łyżki kutii przez głowę rodziny do sufitu, co również należało do tradycji, odmówieniu pa− cierza i podzieleniu się opłatkiem można było rozpocząć wieczerzę. Obowiązkowo musiało pojawić się na stole dwanaście potraw. Zaczy− nano od kutii. Podczas kolacji pa− miętano, by nie opierać się o stół, „żeby podczas żniw nie bolały krzy− że”. Obowiązku tego surowo prze− strzegano, gdyż zboże żęto sierpa− mi i pozostawanie od świtu do zmierzchu w schylonej pozycji było bardzo uciążliwe. Atmosfera przy stole panowała iście familijna i peł− na życzliwości. Po kolacji dziewczęta na wydaniu zbierały pospiesznie drewniane łyżki i wychodziły przed dom, by kołatać nimi tak długo, dopóki nie zaszczeka gdzieś pies. Stamtąd, skąd dobiegał jego głos, miał pojawić się przyszły mąż. Pół biedy, jeśli w tej okolicy mieszkał już luby, bo wtedy nikt nie miał żadnych wątpliwości, kto jest owym wybrankiem. Gdy pies zaszczekał z innej strony, domy− słom nie było końca. Opowiada− no, że te psie sygnały zawsze się sprawdzały. Okres świąt kończył się wraz z dniem Trzech Króli. Był to równocześnie znak, że jesz− cze w tym samym dniu wie− czorem zaczną się święta ukra− ińskie. Tuż przed świtem wy− noszono spod stołu do ogro− du słomianą „babę” i tam ją palono. Ciemne jeszcze nie− bo, biel śniegu i liczne ogni− ska tworzyły nastrojową sce− nerię. To na zawsze zapada w pa− mięć. Nazwę „baba” łączono z bi− blijna Ewą, która skusiła podstęp− nie Adama do grzechu i wraz z nim została przez Boga wypędzona z raju. Paląc „babę” domownicy solidary− zowali się z decyzją Pana Boga. Wy− rzekali się pokus i grzechu. Inaczej obchodzono się z „dzia− dem”. Z domu do stodoły wynoszo− no go uroczyście w asyście całej ro− dziny i stawiano w najbardziej wi− docznym miejscu, oddzielnie od in− nych snopów. Młócono go dopiero przed siewem, by po zmieleniu z jego ziarna wypiec chleb o specjal− nym znaczeniu. Rolnik po przygo− towaniu ziemi do siewu stawiał bo− chenek pośrodku pola i dopiero wtedy, przeżegnawszy się uprzed− nio, przystępował do pracy. Po za− kończeniu łamał go, część rozrzu− cał ptakom, część dawał do zjedze− nia koniom. Tradycja karmienia zwierząt owym chlebem wzięła się stąd, iż powszechnie wierzono, że w za− mierzchłych czasach kłosy z łodyg wyrastały już z korzeni i chleb miał starczyć dla wszelkiego stworzenia. Niestety, chytry człowiek poskąpił go zwierzętom i ptakom, nie chcąc się z nimi dzielić plonami. Wtedy Pan Bóg wziął w garść łodygę i po− ciągnął ją ku górze, niszcząc po dro− dze wszystkie ziarna i zostawiając tylko kłosy, które mieściły się w jego ręce. Za karę przeznaczył je wyłącznie – jak mówiono – „dla psa i kota”. Za pierwotny czyn przod− ków rolnik z Podola przez podziele− nie się chlebem z końmi i ptactwem przepraszał Pana Boga i udowad− niał, że żadnemu stworzeniu chle− ba nie poskąpi. Być może dlatego na Podolu były zawsze najbardziej obfite plony i nazywano ten obszar spichlerzem Polski. W dniu Trzech Króli uroczysta procesja szła z kościoła do rzeki, by nad jej brzegiem odprawić uro− czyste nabożeństwo przy wykutym z lodu ołtarzu. Naprzeciwko kato− lickiego pochodu wychodziła na spotkanie procesja z cerkwi. Po trzykrotnym pochyleniu chorągwi z obu stron i przywitaniu ducho− wieństwa, stanowiły już jedna wspólna procesje. Razem tez od− prawiano uroczyste nabożeństwo. Po uroczystości kapłani świecili wodę w rzece. Wierni napełniali nią butelki. Wierzono, że jeden jej łyk doda domownikom siły i zdro− wia. Tak to się kończył okres kolędy rzymskokatolickiej i zaczynała się Wigilia grekokatolicka. 19 MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 O ład w lecznictwie kręgosłupa (1) specjalistyczny zespół i nawiązaliśmy współpracę z Polskim Towarzy− stwem Lekarskim, które przyjęło pa− tronat nad naszą działalnością. Tak wyłoniła się wtedy nowa gałąź me− dycyny – spondyliatria. 2. Społeczna działalność Gerwazy Świderski 1. U zarania spondyliatrii (1951) Było to słoneczne listopadowe po− południe. Pierwsza sobota po Za− duszkach. Spadały ostatnie pożółkłe liście w parku okalającym imponu− jący gmach ongiś sióstr sercanek, nazwane po I wojnie światowej Ko− legium Karola Marcinkowskiego. W tymże kolegium spotkali się w moim gabinecie Kliniki Ortopedii wetera− ni i zasłużeni wielce mistrzowie w leczeniu chorób i urazów kręgosłu− pa. I tak przybyli: – doktor Frąckowiak – neurolog, – docent Powiertowski – neuro− chirurg, – doktor Jeszke – reumatolog, – docent Borszewski – chirurg, – doktor Tomaszewska – fizjote− rapeutka i gimnastyka lecznicza. Tematem naszych rozmów była troska o ówczesny stan leczenia pa− cjentów z kręgosłupem. Niepokoił nas fakt, że mimo wyso− kiego poziomu terapii w niektórych placówkach w kraju i za granicą, ogólny poziom tych usług był nieza− dowalający. Nie odpowiadał bowiem ówczesnemu poziomowi wiedzy le− karskiej w tej dziedzinie. Przyczyną był i jest nadal ten niepokojący stan, że pacjenci wędrują od jednego spe− cjalisty do drugiego, a w końcu pa− dają ofiarą znachorów, zielarzy, krę− garzy i innych biznesmenów. Dla− tego też założyliśmy wtedy między− Od 1951 r. rozwinęliśmy ścisłą współpracę z klinikami ortopedii (Świderski), neurochirurgii (Po− wiertowski, Stachowski i Tokarz), chirurgii ogólnej (Borszewski), Szpi− talem Miejskim nr 1 (Kaliszewski), z wojewódzką przychodnią (Gwiz− dowki) oraz sanatorium w Kościa− nie (Tomaszowska, Milanowska, Konieczna). Zespół ten wymieniał między sobą pacjentów, konsulto− wał i wspólnie leczył. Poznańskie doświadczenia w krótkim czasie przejęło wiele ośrodków w Polsce. I tak w Piekarach Śląskich (Sowiń− ski, Daab), w Warszawie Konstan− cinie (Weiss, Haftek, Kiwerski), w Szczecinie (Żuk, Kowalewski), w Zdunowie (Stachurski), w Krako− wie (Markowa), w Gdańsku (Hla− waty), w Lublinie (Skwarcz), w Otwocku (Malawski), w Wałbrzy− chu (Krawczyk), w Opolu (Pizio), w Gnieźnie (Grzesik), w Zgorzelcu (Szadek), w Świebodzinie (Wie− rusz) i Korfantowie (Bilik). Działali oni wpierw z sekcją spondyliatrii w Poznaniu. Wkrótce przekształciła się ona w Ogólnopolską Sekcję Spondyliatrii, a później w Krajowy Komitet Lecznictwa Chorób i Ura− zów Kręgosłupa. W 1960 Świderski przedstawił na zebraniu Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Ortopedów sytuację panującą w lecznictwie kręgosłupa. Gremium zebrane pod przewodnictwem prof. Garlickiego postanowiło, że nadal należy rozwijać tę dziedzinę zarów− no leczniczą jak i naukową we współpracy tylko z Polskim Towa− rzystwem Lekarskim, a nie ortope− dycznym, ponieważ do Polskiego Towarzystwa Lekarskiego może wstąpić każdy specjalista. Prof. Świ− derski uznał takie rozwiązanie za właściwe. Wkrótce, bo już w roku 1963, za radą prof. Tutkowa, prze− wodniczącego tego towarzystwa, nawiązał współpracę z zagranicą: z Dreznem, Monachium, Heidelber− giem i Monastyr. W 1975 r. zawiązał Światową Federację Chirurgów Kręgosłupa przy Światowej Organi− zacji Zdrowia, jako agendę Rady Międzynarodowych Instytucji Me− dycznych. Ta federacja powołała Międzynarodową Akademię Chi− rurgii Kręgosłupa, a ta z kolei w 1981 r. pierwszą w świecie klinikę spondyliatrii, z kilkoma przychod− niami we Wrocławiu (ul. Bierutow− ska i ul. Asnyka). 3. Pierwsze zwiastuny państwowych decyzji W 1972 r. postawieniem ministra zdrowia po ogłoszeniu konkursu G. Świderski objął kierownictwo Klini− ki Ortopedii we Wrocławiu (13.05.1973). Wkrótce uzyskał ak− ceptację wiceministra zdrowia Kędzi na utworzenie trzydziestołóżkowego oddziału klinicznego oraz trzech przychodni specjalistycznych. W tym samym roku wicepremier Jan Mitręga, jednocześnie minister górnictwa i rnergetyki, powołał G. Świderskiego na krajowego konsul− tanta spondyliatrii. Ten zorganizo− wał stuosobowy zespół specjalistów ortopedii oraz magistrów gimnasty− ki leczniczej. Działali oni i działają nadal w szpitalach górniczych w Zabrzu, Jastrzębiu Zdroju, Katowi− cach, Gliwicach. Współpracowali ze Szpitalem Wojewódzkim w Pieka− rach Śląskich oraz sanatoriami w Iwoniczu i Goczałkowicach. Każdego miesiąca odbywały się konsultacje i szkolenia prowadzone kolejno w poszczególnych ośrod− kach. Już w latach 50. dzięki pręż− nej współpracy z ortopedami kolej− no powstały tu ośrodki terapii cho− rób kręgosłupa w śląskich zjedno− czeniach górnictwa i hutnictwa W 1975 r. zaczęły się ukazywać pierwsze na święcie biuletyny po− święcone spondyliatrii, natomiast od 1960, aż do dnia dzisiejszego, wyda− wane są kolejne monograficzne opra− cowana „Spondyrologii”. We Wrocła− wiu udało się nawiązać ścisłą współ− pracę z Kliniką Neurologii (Wroń− ski), Kliniką Neurochirurgii (Jar− mundowicz), Klinicznym Szpitalem Wojskowym (Holak, Biliński), Radio− logii z tego szpitala (Kassolik, Santo− rowski) i Rehabilitacji im. Woje− wódzkim Szpitalem w Trzebnicy (Przybylski). Zespół ten zainicjował w 1975 r. powstanie na Politechnice Wrocławskiej Instytutu Spondylome− chaniki (Będziński, Śliwa). W 1993 r. powołano we Wrocławiu Polskie To− warzystwo Opieki nad Porażonymi po Złamaniu Kręgosłupa wraz z bar− dzo aktywnie działającą wspólnotą leczących i leczonych. Zespół ten podjął również bardzo aktywną dzia− łalność w zakresie leczenia wad po− stawy oraz następstw przeciążenia kręgosłupa intensywnymi wysiłkami. Główną rolę w tej działalności ode− grała pani dr Świderska, która pro− wadzi gimnastyką selektywną lecz− niczą w szkołach powszechnych, współdziałając z kuratorium wro− cławskim. Od 30 lat wykłada profi− laktykę przeciążenia w zawodach wymagających intensywnego wysił− ku w Akademii Muzycznej Chopina w Warszawie. W tych latach pod jej kierownictwem 40 magistrów uzy− skało tytuły naukowe. Niezależnie od tego prowadzimy selektywną kultu− rę fizyczną u pacjentów z chorym kręgosłupem po zakończeniu podsta− wowego leczenia. Pierwsze kluby po− wstały w Poznaniu w 1951 w wyniku współpracy z Akademią Wychowa− nia Fizycznego (Kabsch, Dworak). Cdn. Klinika Chorób i Urazów Kręgosłupa we Wrocławiu. V Jubileuszowa Konferencja Torakochirurgiczna „Wrocław – Lwów” Wymiana doświadczeń i wspólne programy naukowe Mija pięć lat od chwili gdy w 2001 roku została zapoczątkowana współpraca pomiędzy Wrocławskim Ośrodkiem Torakochirurgii a Lwowskim Stowarzyszeniem Torakochirurgów. Porozumienie dwóch dużych ośrodków chirurgii klatki piersio− wej, z tradycjami sięgającymi począt− ków ubiegłego stulecia, zawdzięcza− my autorytetom prof. Jerzego Koło− dzieja – kierownika WOT oraz prof. Oleksandra J. Ladnyja – prezesa Lwowskiego Stowarzyszenia Tora− kochirurgów. Na mocy tego poro− zumienia, będącego jednym z kół zamachowych owocnej pięcioletniej współpracy pomiędzy Lwowskim Narodowym Uniwersytetem Me− dycznym im. Daniła Galickiego a Akademią Medyczną we Wrocła− wiu, odbyły się do tej pory cztery konferencje, naprzemiennie w obu miastach. V, jubileuszowa już, konferencja odbyła się we Lwowie w dniach 21− 22 września 2006 roku. Patronat nad nią objął JM Rektor Lwowskie− go Uniwersytetu Medycznego prof. Borys Ziemenkowski oraz minister ochrony zdrowia Ukrainy repre− zentowany przez naczelnika ochro− ny zdrowia województwa lwowskie− go prof. I. Herycza. Obradom, oprócz kierowników ośrodka lwow− skiego i wrocławskiego, przewod− niczył także prof. A.W. Makarow – konsultant krajowy Ukrainy ds. chirurgii klatki piersiowej oraz prof. T. Fecycz – kierownik Kate− dry Onkologii Uniwersytetu Me− dycznego we Lwowie. Pracami Komitetu Organizacyjnego kiero− wał prof. O. Ladnyj. W tym roku konferencja miała, inaczej niż w poprzednich latach, zasięg ogólnoukraiński. Oprócz za− proszonych wrocławskich torako− chirurgów, udział w niej wzięli przed− stawiciele wszystkich oddziałów i akademickich ośrodków klinicz− nych chirurgii klatki piersiowej na Ukrainie. Najliczniejsze delegacje przybyły z Kijowa, Charkowa oraz Dniepropietrowska. Zaznaczyć na− leży, że spotkanie to było również nieoficjalną pierwszą konferencją założonego w ubiegłym roku Ukra− ińskiego Towarzystwa Torakochi− rurgów. W pierwszym dniu obrad, które odbyły się na Uniwersytecie Medycznym, omawiano aktualne problemy torakochirurgii: leczenie chirurgiczne raka płuca oraz gruź− licy. Gruźlica na Ukrainie stanowi bardzo poważny problem epidemio− logiczny i u wielu chorych wymaga leczenia operacyjnego, w tym daw− no zapomnianych w Polsce zabiegów pełnej torakoplastyki. Szczególne zainteresowanie wzbudziła wśród uczestników konferencji nowator− ska metoda „elektrycznego zgrze− wania” miąższu płucnego w trakcie jego cięcia, zaproponowana przez zespół prof. Makarowa z Kijowa. W trakcie pierwszego dnia wygłoszo− no aż 24 referaty naukowe. Drugie− go dnia kongresu obrady odbyły się w sali konferencyjnej Lwowskiego Regionalnego Centrum Onkologicz− nego i dotyczyły leczenia chirurgicz− nego chorób onkologicznych klat− ki piersiowej. Była to najbardziej owocna część obrad, ponieważ mia− ła ona charakter „okrągłego stołu”, co umożliwiało bezpośrednią wymia− nę doświadczeń dotyczących wyżej wymienionego zagadnienia. Po ob− radach goście konferencji zwiedza− li nowoczesne, niedawno oddane do użytku, Regionalne Centrum Onko− logiczne. Popołudnie poświęcono na wycieczkę z przewodnikiem po za− bytkach Lwowa. Ukoronowaniem pięcioletniej współpracy torakochirurgów lwow− skich i wrocławskich było zainicjo− wane przez prof. J. Kołodzieja i prof. O. Ladnyja, wydanie książki po− święconej 100−leciu chirurgii klat− ki piersiowej. Zawiera ona, oprócz historii obu ośrodków torakochi− rurgicznych, referaty przedstawio− ne na wszystkich dotychczaso− wych konferencjach. Do chwili obecnej coroczne spotkania zaowo− cowały nie tylko poznaniem klinicz− nych ośrodków oraz piękna miast Wrocławia i Lwowa, ale również pozwoliły na wzajemną wymianę doświadczeń oraz staże naukowe. Zapoczątkowano także wspólny program dotyczący chirurgiczne− go leczenia raka płuca. Konrad Pawełczyk MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 20 Szkice motocyklowe III Dokończenie Opowiadam mu dalej, że jako pół− sierota, z podstawowym utrzyma− niem, studiujący i uczący się najszla− chetniejszego zawodu, chciałem za wszelką cenę wyrwać się na Za− chód, do lepszego, wolnego życia. Jakimś cudem w '87 dostałem od przyjaciela z Niemiec Zachodnich zaproszenie, a Biuro Paszportowe wydało mi dokument. Noc stałem za wizą i wziąwszy urlop dziekański pierwszy raz wyrwałem się do inne− go świata. Za pieniądze z odprawy pośmiertnej po ojcu, zdeponowane w dolarach, kupiłem bilet lotniczy i poleciałem na Zachód do Mona− chium. Byłem tam prawie pół roku. Pracowałem w różnych zawodach. Uczyłem się wolności. Byłem za− chwycony i żądny wrażeń. Wróci− łem stamtąd autostopem, a za zaro− bione pieniądze kupiłem pierwszy motor, jawę 350. Potem tym moto− rem co roku jeździłem do pracy i mój poziom życia bardzo się pod− niósł. Stać mnie było na wynajęcie mieszkania, motor, samochód, nar− ciarstwo... Jednak moje życie na Zachodzie to inne opowiadanie i mówię mu, że chcę się skupić na dwóch obrazach. Obraz pierwszy Jeżdżąc autostradą do Mona− chium. wielokrotnie przekraczałem granicę obok Hof, granicznej miej− scowości. Opiszę ci ją, bo dziś na tej trasie widać tylko dwie wieże war− townicze, ale o tym i tak wiedzą tyl− ko wtajemniczeni. Spróbuję to zro− bić jednym zdaniem. Granica mię− dzy Zachodem, a Wschodem wyglą− dała jak to, co ogląda się w Au− schwitz−Birkenau. Na słupach z ce− ramicznymi izolatorami rozwieszo− ny drut kolczasty, kable doprowa− dzające do nich prąd, 10 m zaorane− go pola z tabliczkami: Uwaga miny – w języku niemieckim i rosyjskim – wieże strażnicze z reflektorami, karabinami maszynowymi i strzel− cami. Wszędzie prąd, miny, wozy pancerne, karabiny i żołnierze. Te konstrukcje postawił jednak Wschód, aby jego obywatele, w tym również Polacy, nie mogli swobod− nie przejść na Zachód. Po tamtej stronie nic podobnego nie było. Czło− wiek tę granicę w wyznaczonym miejscu, z odpowiednim dokumen− tem i pod karabinami, przekracza. Nagle zaczyna oddychać świeżym, wolnym powietrzem, bardziej ziele− ni się trawa, a ludzie są do siebie przyjaźnie nastawieni. Jednak gdy robi to w drugą stronę zastanawia się dlaczego z własnej woli dał się i to przez „swoich” zamknąć. Potem też przez ziomków jest przesłuchi− wany w tzw. biurach paszportowych i koszmar niewoli powraca. Tak więc do następnego wyjazdu cierpi i prze− żywa rozterki – być tam w wolno− ści, czy tu z rodziną i przyjaciółmi. Obraz drugi Jesienią '89, a więc Mikołajku, gdy byłeś prawie od roku na świe− cie, wybierałem się do Kanady i po− trzebowałem biletu lotniczego. Z informacji wynikało, że najtańszy dostanę w Berlinie Zachodnim – ze zniżką studencką – a lot miał być z Amsterdamu do Toronto. Z pieniędz− mi m.in. uzyskanymi ze sprzedaży jawy, znalazłem się w Berlinie, aku− rat w dniu, kiedy Wodzowie ogłosili ponowne połączenie Berlina. Walił się więc mur berliński. Z biletem w kieszeni na drugi kontynent świę− towałem z Niemcami dzień wolno− ści. Nie do końca mogłem się z ich świętem identyfikować, ale co mi tam, już wtedy czułem się Obywa− telem Świata. Na ulicach było wszystko: muzyka z aut, klaksony, strzelające szampany, tańce i śpie− wy. Nikomu dość niska temperatu− ra i ciężkie od chmur niebo nie prze− szkadzało i nie psuło świątecznego nastroju. Mercedesy, golfy, BMW, hondy i yamahy mieszały się z pla− stikiem trabantów i dymiącymi z rur wydechowych MZ. Eleganckie i drogie ubrania zachodnich Niem− ców kontrastowały z marmurkowy− mi dżinsami i kratą koszul flanelo− wych. Obywatele Wschodu otrzy− mywali w wyznaczonych punktach 100 zachodnich marek i od razu je wydawali. Kilka takich miejsc było obok domów publicznych i część mężczyzn po odebraniu kasy od razu znikała w bramie domu uciech. Inni kupowali to, co było legendą Zachodu, i nosili w siatkach i na ra− mionach zgrzewki coca coli, skrzyn− ki bananów, pomarańczy, pudła z kolorowymi telewizorami i wieżami hi−fi. Zachodni Niemcy chodzili z siat− kami sektów i po prostu je wśród Wschodnich rozdawali. Wszędzie pili i bawili się. Wśród ludzi krążyły ka− wałki muru berlińskiego. Kontrast Zachodu i Wschodu był niemal po− rażający. Jedni autentycznie cieszyli się i bawili, drudzy na twarzach mie− li wymalowane różne stany uczuć: radość nawet ze łzami, zagubienie nowym i innym, nerwowość działa− nia, a nawet strach i obawę, czy to aby nie na chwilę i znów trzeba bę− dzie wrócić za mur i druty kolcza− ste. W pewnym momencie na sze− ściopasmówce koło katedry, ruiny z II wojny światowej, na czerwonym świetle stanęło pięć aut zachodnich i trabant. Za nimi stały inne auta różnych marek. Wszystkie zaczęły ostro gazować. Będą wyścigi, ale kto z kim, pomyślałem. Przechodnie za− mienili się w kibiców i zaczęła się wrzawa. Zielone światło i trabant w białych obłokach dymu z rury wy− dechowej wyrwał do przodu. Pozo− stałe auta, jakby ich kierowcy wcze− śniej się umówili, nie ruszyły z miej− sca. Fantastycznie. Wszyscy byli tak samo zaskoczeni jak usatysfakcjo− nowani „wynikiem” wyścigu. Gwiz− dali, klaskali, śmiali się do rozpuku. Wszystko trwało tylko chwilę, na− wet nie do kolejnej zmiany świateł. Grubo po północy upojony wraże− niami wracałem metrem do już by− łego Berlina Wschodniego na pociąg do Wrocławia, żeby się ostatecznie przygotować do czekającego mnie za kilka tygodni wylotu. W metrze nie było dużo ludzi, za to na podło− gach było wszystko co człowiek może po sobie zostawić. Opakowa− nia, papiery, puszki, butelki, pety, kawałki jedzenia. Obecny był też komplet ludzkich wydalin i wydzie− lin. Widziałem też wiele zużytych prezerwatyw – myślę, że dorastają− cy syn powinien znać i zapamiętać historię ojca. Wszystkim zmęczony i ciągle jeszcze trochę oszołomiony wsiadłem do pociągu do Wrocławia. Wiedziałem, że byłem światkiem końca totalitaryzmu w Europie XX wieku. – Rok później wracałem Mikołaju z Kanady do ciebie i mamy miesz− kających w prawdziwie Wolnej Pol− sce. Mogłem przerwać przygotowa− nia do naszej ucieczki z Polski. Co prawda Polska wolność przez ukła− dy Okrągłego Stołu rozmyła się, a wolne wybory nie do końca były wolne, to jednak kraj był odmienio− ny i ostatecznie 18 września 1993 roku okupant wyniósł się. Trwało to 54 lata. W Berlinie zakupy były błyska− wiczne. Kupiliśmy wszystko co było zaplanowane i dodatkowo strój na FOT. ANDY CROSS Mur (III) deszcz, rękawiczki bez palców, praktyczną saszetkę na pas i kilka prezentów. Nie było tylko bagażni− ka montowanego w miejsce tylne− go siedzenia, więc po prostu kupi− łem go z dostawą do domu. Łącznie zajęło nam to nieco ponad trzy go− dziny. Powrót zaplanowaliśmy też poza głównymi drogami i przez Wolsztyn. Tam w '91 roku po mo− ich studiach zamieszkaliśmy otrzy− mując od burmistrza mieszkanie kwaterunkowe, a ja pracę i staż w miejscowym szpitalu. Tam zaczyna− łem swoją karierę, tam dopadł mnie wypadek i cierpienie, tam za część odszkodowania kupiłem za− bytkową wolsztyńską wieżę ci− śnień. Dziś do Wolsztyna jeździmy do prawdziwych przyjaciół i znajo− mych oraz do naszej wieży. Zaczynam planować motocyklowy piknik pod wieżą ciśnień i w mojej głowie powoli rysuje się kolejny motocyklowy szkic. Andy Cross Fraszki Prozdrowotne III Pochodzenie pocałunku. „Le Progrés Médical” z d. 14 stycznia r.b. przytacza spostrzeżenia Pawła Enjoy nad pochodzeniem pocałunku. Poezja ustępuje tu miejsca ewolucjonizmowi. Pocałunek, według Enjoy, bywa albo pochodzenia węchowego albo jadalnego. U rasy żółtej składa się on z następujących momentów: 1) przykłada− nie nosa do policzka ukochanej istoty, 2) długi wdech nosowy przy jednoczesnym opuszczeniu powiek i 3) po− ruszenie ust nie dotykając niemi policzka. Pocałunek europejski uważają Chińczycy za wstrętny, przypomina− jący chęć zjedzenia istoty kochanej; i w istocie usta ukła− dają się jak u pijawki, a jednocześnie następuje wydzie− lanie śliny zdradzające apetyt bezwiedny. Tak więc zda− niem Enjoy, pocałunek „żółty” i „biały” zarówno stano− wią instynktowe ruchy natury czysto zwierzęcej. Zdrowie, 1899, XV, 83 Najstarszy człowiek na świecie. W Meksyku odbył się niedawno pogrzeb człowieka prawdo− podobnie najstarszego na świecie. Zwał się on Camprehe i liczył 154 lat życia. Mieszkał ostat− niemi czasy u swego pra−pra−prawnuka. Pozosta− wił kopje metryki kościelnej z miasteczka Valla− dolid (w Hiszpanji), wykazujące, że w roku 1742 urodził się i był ochrzczonym. Za życia opowiadał o wielu rzeczach, które się wydarzyły w ubie− głym stuleciu. Pewien ksiądz miejscowy, do któ− rego kościoła Camprehe uczęszczał, liczący obec− nie lat 84, opowiada, że Camprehe był już star− cem, gdy on był chłopcem. Przewodnik Zdrowia, 1898, IV, 56 opr. Andrzej Kierzek Na święta Dużo zdrowia pod choinką! Tego warto wszystkim życzyć! Na zdziwionego karpia Wierzcie mi, jeśli chcecie, Towar to nie do kupienia, nie wierzcie, jeśli nie chcecie nie zastąpisz go też niczym. – nigdy bym nie przypuszczał, że skończę w galarecie. Na Mikołaja Jest Święty Mikołaj najlepszym lekarzem, Na życzenie wigilijne smutki dzieci leczy Wszystkim ludziom dobrej woli, syropem z ich marzeń. których przecież nie brakuje, w czas Wigilii snów spełnienia! Niech ich serca się radują! Na ból brzucha Posłuchajcie obżartucha, jak narzeka na ból brzucha. Któż z was chce tak spędzić święta?! Czas się chyba opamiętać! Na zastawiony świąteczny stół Zastawiony świąteczny stół wreszcie nie wytrzymał i złamał się w pół. MAREK ŁUSZCZKI MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 21 UCHWAŁY ● UCHWAŁY ● UCHWAŁY UCHWAŁY DOLNOŚLĄSKIEJ RADY LEKARSKIEJ Z DNIA 12 PAŹDZIERNIKA 2006 ROKU NR 121 w sprawie przyznania bezzwrotnej zapomogi Na podstawie art. 25 ustawy z dnia 17.05.1989 r. o izbach lekarskich (Dz.U. nr 30 poz. 58 ze zm.) uchwala się, co na− stępuje: §1 Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu przyznaje lek. ... bezzwrotną zapomogę w wysokości 3.000 PLN brutto. NR 122 w sprawie przyznania limitu telefonicznego §1 Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu przyznaje lek. Bożenie Kaniak, przewodni− czącej Komisji Socjalnej DRL, miesięczny li− mit na rozmowy telefoniczne z aparatu pry− watnego w wysokości 200 PLN brutto. UCHWAŁY PREZYDIUM DOLNOŚLĄSKIEJ RADY LEKARSKIEJ Z DNIA 20 PAŹDZIERNIKA 2006 ROKU §1 §1 §1 Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu na podstawie § 2 ust. 2 uchwały NRL nr 69/06/IV z dnia 12.12.2003 r. w sprawie wysokości skład− ki członkowskiej zwalnia lek. ... z obowiązku opłacania składki członkowskiej za okres od 1.01.2006 do 31.12.2006, lek. ... z obowiąz− ku opłacania składki członkowskiej za okres od 1.08.2006 do 31.07.2007, lek. ... z obowiąz− ku opłacania składki członkowskiej za okres od 1.10.2004 do 31.12.2006, z powodu nieuzy− skiwania dochodu. W przypadku podjęcia zatrud− nienia przez lekarza zwolnienie traci moc. Zgodnie z regulaminem Dolnośląskiej Izby Lekarskiej we Wrocławiu do zadań pełnomoc− ników delegatur DIL należy: 1. wykonywanie czynności zleconych przez DRL, 2. współpraca między organami samorządu terytorialnego i administracji państwowej, 3. organizowanie działań samorządu teryto− rialnego lekarzy, a w szczególności: – opiniowanie przedstawicieli DRL do składu komisji konkursowych na stanowiska ordy− natorów, dyrektorów, zastępców dyrektorów ds. lecznictwa, – wskazywanie przedstawicieli DRL do kon− kursów na stanowiska pielęgniarek i położ− nych, do rad społecznych oraz do konkursów ofert spośród przewodniczących kół tereno− wych DIL, – opiniowanie rejonów wyborczych, – opiniowanie przedstawicieli DRL delegowa− nych do tworzenia oraz wyborów w kołach te− renowych DIL, – opiniowanie zespołów wizytacyjnych oraz wizytacje gabinetów w szczególnych przypad− kach, – opiniowanie wniosków o bezzwrotne zapo− mogi, – opiniowanie pism i skarg dotyczących dele− gatury kierowanych do biura DIL. Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu ustala termin XXIV Zjazdu Delegatów DIL na dzień 10 marca 2007 r. (sobota). NR 130 w sprawie przyznania prawa wykonywania za− wodu lekarzom §1 Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu przyznaje dnia 16.11.2006 r. prawo wykony− wania zawodu lekarza wszystkim lekarzom, członkom Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, któ− rzy zdali z wynikiem pozytywnym Lekarski Egzamin Państwowy dnia 4.11.2006 r. i złożą wniosek o przyznanie prawa wykonywania zawodu do dnia 30.11.2006 r. NR 131 w sprawie skreślenia z listy członków Komisji Socjalnej DRL §1 NR 123, NR 124, NR 125 w sprawie przyznania bezzwrotnej zapomogi §1 Prezydium DRL we Wrocławiu przyznaje bez− zwrotne zapomogi lek. ... w wysokości 5.000 PLN brutto, lek. dent. ... w wysokości 2.000 PLN, lek. ... w wysokości 1.850 PLN w celu dofinansowania wykonania nagrobka śp. lek. Ireny Runge−Fahrenholz, ze względu na urą− gający godności zmarłej stan dotychczaso− wego pomnika. UCHWAŁY PREZYDIUM DOLNOŚLĄSKIEJ RADY LEKARSKIEJ Z DNIA 9 LISTOPADA 2006 ROKU Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu zatwierdza wniosek dr. n. med. Andrzeja Rot− tera, członka Komisji Socjalnej DRL, o skre− ślenie z wykazu członków Komisji. NR 132 w sprawie skreślenia z listy członków Komisji Młodych Lekarzy DRL §1 Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu zatwierdza wniosek przewodniczącego Komi− sji Młodych Lekarzy DRL o skreślenie z wyka− zu jej członków lek. Marcina Gliszczyńskiego i lek. Witolda Marczyńskiego, zgodnie z posta− nowieniem pkt. 10 regulaminu komisji. NR 133 NR 126 w sprawie przyznania bezzwrotnej zapomogi §1 Prezydium DRL we Wrocławiu przyznaje lek. ... bezzwrotną zapomogę w wysokości 3.000 PLN brutto. UCHWAŁY DOLNOŚLĄSKIEJ RADY LEKARSKIEJ Z DNIA 16 LISTOPADA 2006 ROKU w sprawie składu osobowego Komisji Legi− slacyjnej DRL §1 Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu zatwier− dza wniosek przewodniczącego Komisji Legisla− cyjnej DRL, zgodnie z pkt. 15 regulaminu komisji, o skreślenie z wykazu jej członków dr. n. med. Andrzeja Rottera i lek. Marcina Gliszczyńskiego. Jednocześnie zatwierdza się udział nowego człon− ka komisji lek. dent. Ewy Biegańskiej−Sudnik. NR 127, NR 128, NR 129 NR 134 w sprawie zwolnienia z obowiązku opłaca− nia składki członkowskiej w sprawie kompetencji pełnomocników dele− gatur DIL NR 135, NR 136 w sprawie przeszkolenia w związku z przerwą z wykonywaniu zawodu lekarza §1 W związku z przerwą w wykonywaniu zawodu lekarza dłuższą niż 5 lat po uzyskaniu dyplo− mu lekarza, przed uzyskaniem ograniczone− go prawa wykonywania zawodu lekarza, Dol− nośląska Rada Lekarska we Wrocławiu kie− ruje lek. ... na 12−miesięczne przeszkolenie w następującym zakresie: – anestezjologia i intensywna terapia 2 mie− siące – chirurgia ogólna 2 miesiące – choroby wewnętrzne 2 miesiące – ginekologia i położnictwo 2 miesiące – medycyna rodzinna 2 miesiące – pediatria 2 miesiące lek. dent. ... na 12−miesięczne przeszkolenie w następującym zakresie: – 6 miesięcy w gabinecie stomatologicznym Macieja Kaczmarka, specjalisty w dziedzinie chirurgii stomatologicznej, – 6 miesięcy w gabinecie stomatologicznym Janusza Nowickiego, specjalisty w dziedzinie stomatologii ogólnej i protetyki stomatologicz− nej. NR 137 w sprawie ustalenia terminu XXIV Zjazdu De− legatów DIL NR 138 w sprawie składu osobowego Komisji Histo− rycznej DRL §1 Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu zatwierdza wniosek przewodniczącego Komi− sji Historycznej DRL o skreślenie z wykazu jej członków następujących osób: Bednorz Włodzimierz Chojnacki Zygmunt Konopka Tomasz Kornaszewski Wacław Kowal−Gierczak Barbara Jednocześnie zatwierdza się udział nowych członków komisji w osobach: Badura Alicja Ujec Mieczysław NR 139 w sprawie nieodpłatnego przejęcia działki wraz z nieruchomością i wyposażeniem §1 Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu ze zrozumieniem przyjmuje propozycję Zarządu Stowarzyszenia Lekarzy Dolnośląskich doty− czącą nieodpłatnego przejęcia budynku – Klu− bu Lekarza przy ul. Kazimierza Wielkiego 45 we Wrocławiu. Dolnośląska Rada Lekarska uważa, że prze− słanki historyczne, uczuciowe i korporacyjne przemawiają za przejęciem tej nieruchomości przez największego reprezentanta środowi− ska lekarskiego Dolnego Śląska. Dolnośląska Rada Lekarska zobowiązuje się do: 1. nieodpłatnego użyczenia dwóch pomiesz− czeń biurowych obecnie użytkowanych na cele statutowe Stowarzyszenia Lekarzy Dolnoślą− skich na okres jego istnienia, 2. utrzymania bieżącego porządku i przepro− wadzania remontów oraz napraw pomiesz− czeń, 3. utrzymania prowadzonego wspólnie Klubu Lekarza oraz jego finansowania (strony utworzą Radę Klubu Lekarza), 4. zapewniania, iż Stowarzyszenie będzie działało na prawach komisji Dolnośląskiej Rady Lekarskiej z rocznym budżetem w kwo− cie 50.000 PLN i prawem do własnej działal− ności kulturalnej, szkoleniowej i towarzyskiej, 5. przejęcia dwóch etatów (obecnie zatrud− nieni konserwatorzy), 6. podjęcia pilnych prac remontowo−adapta− cyjnych w celu stworzenia Centrum Edukacyj− no−Kulturalnego „DOM LEKARZA” w obecnej siedzibie Stowarzyszenia. §2 Uchwały wchodzą w życie z dniem podjęcia. Głównym tematem kolejnego spotkania Komisji Stomatologicznej DIL 29 listopada br. była problematyka specjalizacji lekarzy dentystów na Dolnym Śląsku. Mimo że temat ten był wielokrotnie poruszany na naszych spotkaniach nie ma nawet oznak zmian na lepsze. Uczestnicząca w spotkaniu mgr Anna Krzesińska potwierdziła ten katastrofalny stan. Głównym problemem jest brak miejsc specjalizacyjnych. Akademia Medyczna ma ograniczone możliwości specjalizacyjne, wszystkie miejsca będące w dyspozycji po− szczególnych katedr są zajęte przez kolegów z poprzednich lat. Mgr Anna Krzesińska za− apelowała do koleżanek i kolegów, aby mobi− lizowali NZOZ−y posiadające odpowiednie warunki lokalowe, sprzętowe, a przede wszyst− kim kadrowe, by starały się o akredytację. Tylko dzięki zwiększeniu liczby jednostek specjalizujących możemy ułatwić kolegom dostęp do specjalizacji. Ponieważ problem specjalizacji na terenie całego kraju nie został zadowalająco rozwiąza− ny z podobnych powodów, Komisja Stomatolo− giczna DIL podejmuje inicjatywę zorganizowa− nia Ogólnopolskiej Konferencji Stomatologów, na której tematyka specjalizacji będzie podsta− wowym tematem obrad. Dokładne informacje o konferencji będą ukazywać się w najbliższych wydaniach Medium. Już teraz apelujemy do ko− leżanek i kolegów o propozycje inicjatyw sprzy− jających zwiększaniu potencjału specjalizacji zarówno w skali regionu jak i w całym kraju. Równolegle z przygotowaniami do konferencji, kontynuujemy (dr A. Dziewiątkowska) współ− pracę z kierownictwem dolnośląskiego sanepi− du. Ukształtowała się liczna grupa osób aktyw− nie pracujących na rzecz środowiska (Krysty− na Berdzik, Alicja Dziewiątkowska, Alicja Fel− ba, Halina Kowalska, Barbara Mikłaszewska). Warto wyrazić im publicznie uznanie. Bardzo aktywnie wspierają działania samorządu w za− kresie szkoleń prof. dr hab. Jan Wnukiewicz, dr Bożena Kalmuk, dr Adam Zawada. W ostat− nich dniach odbyły się obchody Jubileuszu 55− lecia działalności Polskiego Towarzystwa Sto− matologicznego, którego aktualnym prezyden− tem jest prof. Marek Ziętek. W uroczystościach DIL reprezentowli prezes Andrzej Wojnar i wi− ceprzewodnicząca Teresa Bujko. W dniach 3−5 listopada uczestniczyłam wraz z dr Alicją Felbą w corocznej konferencji leka− rzy dentystów w Rytrze. Konferencje te, orga− nizowane od wielu lat, charakteryzują się bar− dzo wysokim poziomem merytorycznym i or− ganizacyjnym. Mogą stanowić wzór dla pozo− stałych izb. Cieszę się, że mogę na drodze kole− żeńskiej czerpać z doświadczeń kol. Roberta Stępnia i kol. Tomasza Fortuny. 10 listopada odbyła się uroczystość nadania Wojewódzkiej Przychodni Stomatologicznej w Krakowie imie− nia śp. dr. Zbigniewa Żaka, którego pamięć uczcili aktorzy bezpłatnym występem w Piw− nicy pod Baranami. Uroczystość tę uświetnił FOT. ZDZIS£AWA MICHALSKA KOMISJA STOMATOLOGICZNA INFORMUJE swoją obecnością prezes NRL dr Konstanty Radziwiłł oraz koleżanki i koledzy z całej Pol− ski. Spotkaniu temu towarzyszyły wspomnie− nia o naszym koledze i szefie lekarzy denty− stów w poprzedniej kadencji. Przypominamy, że na stronie internetowej są dostępne aktualne informacje o bieżącej działalności komisji. Teresa Bujko Przewodnicząca Komisji Stomatologicznej MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 22 Dolnośląska Jesień Onkologiczna – Piechowice 3−5 listopada 2006 Postępy w leczeniu nowotworów W dniach 3−5 listopada odbyło się w Piechowicach sympozjum naukowo−szkoleniowe. Składało się ono z dwóch części. Pierwsza poświęcona była terapii i diagnostyce nowotworów głowy i szyi. W tej części sesji mogliśmy wy− słuchać wspaniałych wykładowców z Instytutu Onkologii w Warszawie, profesorów Włodzimierza Olszew− skiego, Andrzeja Kułakowskiego, Macieja Krzakowskiego i docenta Andrzeja Kaweckiego. Wykładowcy zwrócili uwagę na zwiększanie się liczby zachorowań na raka płaskonabłonkowego narzą− dów głowy i szyi (HNSCC – head and neck squamous cell carcinoma) u osób w starszym wieku, co zwią− zane jest z wydłużaniem się życia. Zgodnie z nową klasyfikacją hi− stologiczną WHO istnieje sześć wa− riantów raka płaskonabłonkowego, rozwijającego się w krtaniowej czę− ści gardła, krtani i tchawicy. Nato− miast wśród guzów ustnej części gardła i jamy ustnej wyodrębniono siedem odmian. Są to: ● rak brodawkowy – verrucous carcinoma ● rak mieszany podstawnopła− skokomórkowy – basaloid squamo− us cell carcinoma ● rak brodawkowaty – papillary squamous cell carcinoma ● rak wrzecionowatokomórkowy – spindle cell carcinoma ● rak akantolityczny – acantholi− tic squamous cell carcinoma ● rak gruczołowo−płaskonabłon− kowy – adenos squamous carcino− ma i carcinoma cuniculatum – je− dynie dla raków ustnej części gar− dła i jamy ustnej. Wszystkie te warianty mają ściśle określony kod morfologiczny – In− ternational Classification of Disease for Oncology. Są także specjalne zalecenia dotyczące sporządzania raportów histopatologicznych, po− nieważ stanowią one podstawę w podejmowaniu decyzji terapeutycz− nych. Najważniejszym celem jest prowa− dzenie leczenia, mając możliwość przewidzenia jego skuteczności. Ide− alny czynnik rokowniczy powinien ułatwić wybór tych chorych, którzy odniosą największą korzyść z okre− ślonego sposobu postępowania lub wyodrębnić inne metody zwiększają− ce odsetek odpowiedzi na terapię albo zmniejszające niepożądane działania. Bardzo zmieniły się w ciągu ostat− niej dekady schematy leczenia raka narządów głowy i szyi, ponieważ za ważny cel uznano, poza wyleczeniem, zachowanie czynności narządów. Le− czenie jest wielodyscyplinarne. W najnowszych badaniach wyka− zano, że pośrednim znacznikiem nie− dotlenienia komórek guza jest stę− żenie osteopontyny w surowicy. Jej występowanie wiąże się z gorszym rokowaniem chorych napromienio− wanych. Duże znaczenie rokowni− cze ma też ocena niedotlenienia komórek nowotworowych za po− mocą pozytonowej tomografii emi− syjnej z użyciem 1 8f−mizonidazolu. Zwrócono też uwagę na rokowni− cze znaczenie receptora naskórko− wego czynnika wzrostu (epidermal growth factor receptor – EGFR) cho− ciaż do jego nadekspresji dochodzi w większości raków płaskonabłon− kowych – HNSCC. Ciekawą wartość rokowniczą przypisuje się immunohistochemicz− nemu barwieniu w kierunku EGRF. Stwierdzono znaczną poprawę loko− regionalnych wyleczeń wśród cho− rych na raka o silnej nadekspresji EGFR poddanych przyspieszonej radioterapii hiperfrakcjonowanej. Odwrotną zależność obserwowano u chorych z nadekspresją EGRF pod− danych konwencjonalnej radiotera− pii. Różnicę tę można wyjaśnić wystę− powaniem dużego odsetka komórek proliferujących w guzie, co można po− konać stosując niekonwencjonalne metody frakcjonowania dawki lub ce− lowane leczenia przeciw EGFR. W przewidywaniu ryzyka wznowy nowotworu jest bardzo przydatna nierównowaga alleli ustalona na pod− stawie analizy stanu mikrosatelitar− nego osoczowego DNA. Zapalenie błon śluzowych to jedno z najpoważ− niejszych ubocznych działań skoja− rzonej chemioterapii. Ostatnie bada− nia nieoczekiwanie wykazały kore− lację między nasileniem zapalenia błony śluzowej a histopatologiczną odpowiedzią na chemioradioterapię. *** Drugą część sesji rozpoczął wy− kład prof. Zygmunta Grzebieniaka „Rak jelita grubego uwarunkowa− ny dziedzicznie”. Diagnostyka rodzinnego raka je− lita grubego wymaga dużych nakła− dów pracy i czasu, a także współ− pracy kilku różnych specjalistów. Wykrycie rodzinnego występowa− nia mutacji może wyjaśnić pojawie− nie się raka jelita grubego i poten− cjalnie innych nowotworów w mło− dym wieku. Ponadto wszystkim członkom rodziny obciążonym ryzy− kiem zachorowania można zapropo− nować badania profilaktyczne, po− zwalające odpowiednio dobrać schemat nadzoru. Jeżeli nie wykryje się mutacji, to członkom rodzin, u których zagro− żenie rakiem jest zwiększone, moż− na zaproponować okresowe wyko− nywanie badań przesiewowych. W wykładzie przedstawiono dia− gnostykę różnicową przydatną w po− stępowaniu z osobą obciążoną ro− dzinnym wywiadem raka jelita gru− bego, ze szczególnym uwzględnie− niem zespołu Lyncha (dziedziczne− go raka jelita grubego z polipowato− ścią – HNPCC). Zalecana diagnostyka laborato− ryjna przy podejrzeniu zespołu Lyn− cha to analiza niestabilności mikro− satelitarnej, badania immunohisto− chemiczne w tkance nowotworu oraz analiza DNA pod kątem muta− cji. Zostały przedstawione także wytyczne odnośnie klinicznego po− stępowania po ustaleniu molekular− nego rozpoznania. Chociaż liczba chorych na raka jelita grubego ob− ciążonych wywiadem rodzinnym w kierunku tego nowotworu jest duża, u większości nie występuje żaden z zespołów związanych z jego rozwojem. Wywiad rodzinny należy zebrać od każdego chorego i nale− ży pytać także o inne nowotwory. Nosiciele zespołu Lyncha są obcią− żeni zwiększonym, ryzykiem rozwoju raka jelita grubego 60−70 proc. do 70 roku życia, raka trzonu macicy 30−40 proc. do 70 roku życia oraz w mniej− szym stopniu raka jelita cienkiego, raka górnych dróg moczowych z na− błonka przejściowego, raka żołądka, raka jajnika, nowotworów mózgu (ze− spół Turcota) oraz guzów gruczołów łojowych (zespół Muir−Torre). Do poradni genetycznej powinni być kierowani pacjenci: 1. klasyczna rodzinna polipowa− tość gruczolakowa (familial adeno− matous polyposis FAP – powyżej 100 proc. polipów o utkaniu gruczolaka), 2. ponad 10 polipów o utkaniu gru− czolaka, 3. polip o utkaniu gruczolaka przed 40. rokiem życia, 4. mnogie raki jelita grubego lub inne guzy typowe dla HNPCC u jed− nej osoby, 5. rak jelita grubego lub trzonu macicy przed 50. rokiem życia, 6. rak jelita grubego lub inny no− wotwór typowy dla HNPCC u dwu krewnych pierwszego stopnia, nie− zależnie od wieku, w jakim ustalo− no rozpoznanie. Nieco inne są kryteria amster− damskie: – rak jelita grubego i/lub rak trzo− nu macicy albo przejściowo nabłon− kowy rak moczowodu bądź mied− niczki nerkowej lub rak jelita cien− kiego u co najmniej trzech krew− nych w rodzinie, – jeden z pacjentów jest krewnym pierwszego stopnia pozostałych dwu pacjentów, – pacjenci pochodzą z co najmniej dwu kolejnych pokoleń, – co najmniej jedno rozpoznanie ustalono przed 50. rokiem życia, – rozpoznania są prowadzone hi− stologicznie, – wykluczono rodzinną polipowa− tość gruczolakową. Nieco mniej restrykcyjne kry− teria, to kryteria Bethesdy. Służą do wyodrębnienia rodzin, u któ− rych jest wskazane przeprowadze− nie dalszej analizy w kierunku ze− społu Lyncha. U członków rodzi− ny spełniającej te kryteria wska− zana jest ocena tkanki nowotwo− ru, obejmująca analizę niestabil− ności mikrosatelitarnej oraz bada− nia immunohisochemiczne. Te wstępne testy pozwalają wybrać osoby, u których należy przepro− wadzić analizę mutacji DNA. Taka kolejność badań umożliwia uniknięcie niepotrzebnych analiz DNA, które są drogie i czasochłon− ne. Zainteresowanie wykładem było ogromne i przełożyło się na burzliwą dyskusję. Doświadczenia własne Oddzia− łu Chemioterapii DCO w leczeniu celowanym nowotworów litych przedstawiła ordynator oddziału dr n. med. Emilia Filipczyk−Cisarż. Ośrodek wrocławski nie odbiega od standardów światowych i może pochwalić się dużymi osiągnięcia− mi. Sympozjum, jak zawsze, spełniało wszelkie możliwe kryteria. Bardzo ciekawe wykłady umożliwiały posze− rzenie wiedzy i zaznajamiały z aktu− alnymi doniesieniami innych ośrod− ków. Spotkania towarzyskie pozwa− lały odnowić stare znajomości, za− wrzeć nowe, a wszystko to w pięk− nym hotelu „Las”, gdzie i zadaszo− ny grill, i basen z saunami, jacuzzi, i bilard. Zorganizowali sympozjum i świet− nie go poprowadzili prezes Oddzia− łu Wrocławskiego PTO dr n. med. Marek Bębenek i zastępca prezesa oddziału dr n. med. Emilia Filipczyk− Cisarż. Na zakończenie mam jedno pyta− nie: Przyjechało dużo młodych le− karzy. Dlaczego nie uczestniczyli w wykładach? Renata Wojtala Katedra i Zakład Anatomii Patologicznej Akademii Medycznej we Wrocławiu Przeciw chorobie zapomnienia Zaczyna się od kłopotów z pamię− cią. Ulatują z głowy nazwiska, daty, tytuły książek, sprawiają trudność drobne czynności. Pojawia się po− dejrzliwość, rozdrażnienie, niemoż− ność skupienia uwagi, często także depresja. Późniejszy przebieg cho− roby to już staczanie się po równi pochyłej. Chory wychodzi z domu i nie potrafi wrócić z powrotem, nie rozpoznaje swoich dzieci, bo jego pamięć się rozpada…Z myślą o ta− kich pacjentach powstaje Ośrodek Alzheimerowski w Ścinawie. Po wielu miesiącach żmudnych prac budowlanych 27 listopada br. nastąpił odbiór techniczny budyn− ku Ośrodka Alzheimerowskiego wrocławskiej Akademii Medycznej w Ścinawie. Niebawem rozpocznie się jego wyposażanie. W drugim kwartale 2007 r. ośrodek przyjmie pierwszych pacjentów. Niegdyś kopciuszek „bidul” dziś nowoczesny, estetyczny trzykondy− gnacyjny obiekt po gruntownym remoncie i adaptacji, zachwyca prze− stronnością i ciepłem. – W obszernych 1− lub 2−osobo− wych zróżnicowanych architekto− nicznie pokojach, przewidziano 68 miejsc i standardowe wyposażenie: szpitalne łóżka rehabilitacyjne, stoli− ki, szafy, krzesła, telewizory i telefon. Przy pokojach znajduje się łazienka i sanitariat. W trosce o bezpieczeństwo pacjenta w pokojach zainstalujemy kamery umożliwiające całodobowy monitoring – wyjaśniał Michał Hajt− ko, główny inicjator przedsięwzięcia i dyrektor ścinawskiego ośrodka podczas uroczystego odbioru obiek− tu od głównego wykonawcy – Przed− siębiorstwa Budowlanego MAXBUD ABJ z Wrocławia. W ośrodku będą sale do zajęć ru− chowych, muzykoterapii, rehabilita− cji itp., a także sale szczególnego nad− zoru medycznego. Pokoje obsługi le− karskiej, pielęgniarskiej, pomieszcze− nia dla administracji i część laborato− ryjną ulokowano na parterze. Rodzin pacjentów zamieszkają w 15 pokojach hotelowych na II piętrze. – Nasz ośrodek jest pierwszym tego typu w Polsce i drugim w Eu− ropie. Powstał dzięki determinacji i ogromnej życzliwości wielu gre− miów. Najważniejszym jest Akade− mia Medyczna. Dostrzegając zjawi− sko narastania w społeczeństwie problemu chorób otępiennych, wni− kając w jego potrzeby, uczelnia z ogromną determinacją podjęła sta− rania o utworzenie w Ścinawie ośrodka badawczo−naukowo−dy− daktycznego. – Mieliśmy świadomość, że będzie to pionierskie w skali kraju przedsię− wzięcie. Od Starostwa Powiatowego w Lubinie kupiliśmy nieruchomość i 14 grudnia 2005 r. rozpoczął się re− mont budynku Ośrodka Badawczo− Naukowo−Dydaktycznego Chorób Otępiennych – powiedział prof. Ry− szard Andrzejak, rektor Akademii Medycznej we Wrocławiu. By zgromadzić pieniądze na wy− konanie projektu powołano Funda− cję Alzheimerowską. W gronie pierwszych darczyńców znalazły się KGHM Polska Miedź S.A., wrocław− ska kuria z ks. kard. Henrykiem Gulbinowiczem. Dzięki apelowi do wiernych zebrano na ten cel około 100 tys. zł. Inicjatywę wsparła też grupa biznesmenów. Prace remon− towo−adaptacyjne za 7,5 mln zł w 75% sfinansował Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego. 1,8 mln zł dało Ministerstwo Zdro− wia, a 300 tys. zł, z własnych środ− ków przekazała wrocławska AM. – Spodziewamy się, że ośrodek kompleksowo rozwiąże problemy diagnostyczne, terapeutyczne i re− habilitacyjne osób z chorobą otę− pienną. Będziemy prowadzić dzia− łalność naukowo−badawczą i lecz− niczą, szkolić pracowników medycz− nych i socjalnych pracujących z pa− cjentami dotkniętymi przez te cho− roby, a także z ich rodzinami – po− wiedział prof. R. Andrzejak. Jadwiga Wardach 23 MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 Oddział Wrocławski Towarzystwa Internistów Polskich za− prasza na posiedzenie naukowo−szkoleniowe poświęcone Harmonogram szkoleń dla lekarzy stomatologów i średniego personelu medycznego POSTĘPOM W GASTROENTEROLOGII które odbędzie się 14 grudnia 2006 roku o godz. 12.30 w sali wykładowej im. E. Biernackiego Wybrzeże L. Pasteura 4 we Wrocławiu Posiedzenie przygotował Zespół Specjalistów z EuroMediCare, Szpitala Specjalistycznego z Przychodnią ul. Pilczycka 144−148 54−144 Wrocław 12.30−12.50 Endoskopia kapsułkowa – dr n. med. Igor Łebski 12.55−13.25 Endoultrasonografia – prof. dr hab. Jarosław Leszczyszyn 13.30−13.50 Manometria przełyku i anorektalna. Fizjote− rapia metodą biofeedback – dr n. med. Igor Łebski Uczestnikowi posiedzenia przysługują 3 punkty edukacyj− ne na podstawie Rozporządzenia Ministra Zdrowia z 6 paź− dziernika 2004 r., w sprawie sposobu dopełnienia obowiąz− ku doskonalenia zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów oraz akceptacji Komisji ds. Kształcenia Specjalistycznego i Ustawicznego TIP (nr sygn. KKSU 120/2006), a także zgod− nie z Uchwałą Nr 0038/06/P−V Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej z dnia 3 lutego 2006 r. Przewodnicząca Oddziału Wrocławskiego TIP dr hab. Anna Skoczyńska, prof. nadzw. AM Katedra i Zakład Medycyny Rodzinnej AM we Wrocławiu, Stowarzyszenie Przyjaciół Medycyny Rodzinnej i Lekarzy Rodzinnych, Polskie Towarzystwo Medycyny Rodzinnej KONFERENCJA NAUKOWO−SZKOLENIOWA 16 grudnia 2006 w godz. 9.30−15.00 w sali wykładowej Katedry Medycyny Rodzinnej przy ul. Sy− rokomli 1 PROGRAM 9.30−10.00 – Rejestracja uczestników konferencji 10.00−11.30 – Warsztaty z EKG, cz. 3 – dr n. med. Woj− ciech Kucharski (Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu) 11.30−12.15 – Medycyna pracy w praktyce lekarza ro− dzinnego – dr n. med. Jarosław Tomczyk (dyrektor Woje− wódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we Wrocławiu) 12.15−12.30 – Dyskusja 12.30−13.00 – Przerwa/lunch świąteczny 13.00−13.45 – Otyłość pokarmowa. Etiologia, diagnosty− ka, terapia – dr n. med. Anna Zmarzły (Oddział Interni− styczny Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Grom− kowskiego we Wrocławiu) 13.45−14.30 – Terapia żywieniowa w leczeniu objawów somatycznych psychogennych zaburzeń odżywiania – dr n. med. Anna Zmarzły (Oddział Internistyczny Wojewódzkie− go Szpitala Specjalistycznego im. Gromkowskiego we Wro− cławiu) 14.30−14.45 – Dyskusja 14.45−15.00 – Zamknięcie konferencji Każdy z uczestników sympozjum otrzyma certyfikat przy− znający 4 punkty edukacyjne zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 6 października 2004 r. (Dz.U. 04.231.2326) w sprawie sposobów dopełnienia obowiązku doskonalenia zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów. Serdecznie zapraszamy lekarzy rodzinnych, lekarzy podsta− wowej opieki zdrowotnej oraz wszystkich zainteresowanych. Partnerzy konferencji: SANOFI AVENTIS, PLIVA KRAKÓW Podczas konferencji odbędzie się quiz świąteczny z nagro− dami. Adres Komitetu Organizacyjnego: Katedra i Zakład Medycyny Rodzinnej AM ul. Syrokomli 1 51−141 Wrocław tel. (071) 326 68 71 ESDENT Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej ul. Pomarańczowa 8, 54−058 Wrocław tel. (071) 353 83 51, tel./fax (354) 02 17 [email protected],www.ede.pl STYCZEŃ 12−13.01.2007(sobota/niedziela) Temat szkolenia: „Zaburzenia narządu żucia. Część IV. Kurs praktyczny” Wykładowca lek. stom. Jens Katzschner Miejsce szkolenia: sala fantomowa, ul Pomarańczowa 8, Wro− cław 13.01.2007 (sobota) Temat szkolenia: Podstawy ergonomii. Zasady asystowania w stomatologii. Część I Wykładowca: dr n. med. Marek Bladowski Miejsce szkolenia: sala wykładowa, ul. Pomarańczowa 8, Wro− cław 27−28. 01.2007 (sobota/ niedziela) Temat szkolenia: Strategia w leczeniu ortodontycznym. Wek− tory i momenty sił. Wygięcia, V teoria, pętla T, łuk intruzyj− ny, łuk ekstruzyjny, prostowanie i przesuwanie zębów trzo− nowych. Kurs praktyczny I stopień. Wykładowca: Dr Mudr Milosz Szpidlen, Uniwersytet w Ołomuń− cu Miejsce szkolenia: sala wykładowa, ul. Pomarańczowa 8, Wro− cław 27. 01. 2007 (sobota) Temat szkolenia: Stomatologia estetyczna od podstaw. Kurs praktyczny I stopnia Zakładania koferdamu – ćwiczenie na fantomie. Zmiana kształtu zęba – modelacja z wosku. Przygotowanie matrycy silikonowej – ćwiczenie na fanto− mie. Preparacja ubytku wg zasad techniki Dr L. Vaniniego. Odbudowa estetyczna ubytku klasy IV) Wykładowca: lek. stom. Maxim Stošek, Słowacja Miejsce szkolenia: sala fantomowa, ul. Pomarańczowa 8, Wro− cław LUTY 3. 02. 2007 (sobota) Temat szkolenia: Wkłady koronowo−korzeniowe. Szkolenie praktyczne. Wykładowcy: lek. stom. Jerzy Pytko, Paweł Radziejewski Miejsce szkolenia: sala fantomowa, ul. Pomarańczowa 8, Wro− cław 10. 02. 2007 (sobota) Temat szkolenia: Implantologia krok po kroku. Szkolenie dla początkujących Wykładowcy: dr med dent. Gregor Chmiel, lek. stom. Michał Jóźwiak Miejsce szkolenia: sala wykładowa, ul. Kopernika 5, Wrocław 17.−18. 02. 2007 (sobota/niedziela) Łódź Temat szkolenia: Ergonomia Stopień II. Precyzyjne zabiegi w protetyce. Szkolenie praktyczne Onlay /Inlay. Wykładowcy: dr n. med. Tomasz Dzieniakowski, hig. stom. Beata Grzegorek Miejsce szkolenia: ul. Pomorska 251, sala fantomowa 133, Łódź MARZEC 8. 03. 2007 (czwartek) KRAKDENT Temat szkolenia: Ergonomiczne zasady pracy, zespołu stomatologicznego. (Tematyka: Zarządzanie zespołem. Komunikacja w gabinecie stom. Procedury pracy w ze− spole. Techniki pracy zespołowej, transfer instrumen− tów.) Wykładowcy: dr n. med. Marek Bladowski, dr n. med. Tomasz Dzieniakowski, mgr Katarzyna Grzempowska, lek. stom Kinga Grzech, specjalista ds. promocji i kreowania wizerunku Adam Pachura Miejsce szkolenia: Targi „Krakdent”, sala wykładowa, Kraków, 16. 03. 2007 (piątek) Temat szkolenia: Podstawy implantologii. Kurs praktyczny z pokazem zabiegu implantologicznego live Wykładowca: lek. stom spec chirurg Maria Stenka Miejsce szkolenia: ul. Pomarańczowa 8, sala wykładowa, Wro− cław 17. 03. 2007(sobota) Temat szkolenia: „Zaburzenia narządu żucia Część I. Podstawowe zagadnienia anatomii stawu skroniowo− żuchwowego. Rozpoznanie dysfunkcji układu ruchowe− go narządu żucia. Czynnościowe aspekty leczenia pro− tetycznego. Wprowadzenie do zagadnień związanych z badaniem pacjenta, diagnozą, planem leczenia. (Kurs podstawowy) Wykładowcy: dr Jens Katzschner Niemcy, Miejsce szkolenia: ul. Pomarańczowa 8, sala wykładowa, Wro− cław Serdeczne życzenia wielu radosnych doznań z okazji Świąt Bożego Narodzenia wszystkiego co najlepsze w każdym dniu nadchodzącego Nowego Roku 2007 składa firma Esdent Oferta LKPK we Wrocławiu w okresie przedświątecznym Wzajemne pożyczanie, realizowane w działalności LKPK, przy− nosi wymierne efekty. Rosnące potrzeby oraz dynamiczny rozwój Dolnego Śląska skłaniają do inwestowania zarówno w siebie, jak również w działalność prowadzoną przez lekarzy. Takie możliwości daje członkostwo w Lekarskiej Kasie Pomo− cy Koleżeńskiej. Tym członkom DIL, którzy chcieliby z nich skorzystać, przypominamy, co daje im obecność w LKPK: Pożyczki nie oprocentowane, płatne w 24 ratach, z możliwo− ścią wcześniejszej spłaty: 1) 1000 PLN po opłaceniu 30,−PLN wpisowe + składki 30,− PLN 2) 2000 PLN dla wkładów 600−,PLN 3) 3000 PLN dla wkładów 1200,−PLN 4) 4000 PLN dla wkładów 1500,−PLN 5) 5000 PLN dla wkładów 2500,−PLN 6) 6000 PLN dla wkładów 2500,−PLN 7) 7000 PLN dla wkładów 2500,−PLN 8) 8000 PLN dla wkładów 3000,−PLN 9) 10000 PLN dla wkładów 4000,−PLN Główne atuty pożyczek cieszących się dużym zainteresowa− niem środowiska medyków to: – krótkotrwały okres oczekiwania na pożyczkę. – pożyczki dopasowane do potrzeb i możliwości spłaty. – minimalna ilość formalności. – oprocentowanie – 0 %. Koniec roku skłania nas do uregulowania zobowiązań. Zarząd Kasy apeluje o sprawdzenie, czy regulowane są płatności wyni− kające z pobranych pożyczek. W przypadku zaniedbań zmusi to Zarząd Kasy do nieudzielania pożyczek dłużnikom oraz ich żyrantom. Uniemożliwi to również wypisanie się z Kasy tym członkom, na których ciążą zobowiązania. Okres świąt jest czasem szczególnym, pozwalającym na ode− rwanie się od codziennych trosk i kłopotów. Zarząd Lekarskiej Kasy Pomocy Koleżeńskiej życzy wszystkim swoim członkom oraz pozostałym koleżankom i kolegom środowiska medycz− nego radosnego przeżywania Świąt Bożego Narodzenia i po− myślności w Nowym 2007 Roku. Stanisław Furtan V Ogólnopolska Wystawa Malarstwa Lekarzy 21 stycznia 2007 roku, w siódmą rocznicę otwarcia Klubu Lekarza w Łodzi, odbędzie się wernisaż V Ogólnopolskiej Wystawy Malarstwa Lekarzy. Wszystkich zainteresowanych udziałem w wystawie zapraszamy do przesłania swych prac do Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi (93−005 Łódź, ul. Czerwona 3). Terminy konferencji w 2007: 20 stycznia 17 lutego 24 marca 21 kwietnia 19 maja 16 czerwca Prace wykonane w dowolnych technikach i formatach winny być opatrzone następującymi danymi: tytuł, imię i nazwisko autora, rodzaj Jego specjalizacji oraz miejscowość zamieszkania. Dane te do katalogu proszę nadesłać do 23 grudnia 2006 r. Prace należy przekazać do 10 stycznia 2007 r. Przyjmujemy maksymalnie 4 prace od jednego autora ze względu na ograniczenia powierzchni wystawienniczej. Kontakt: Grażyna Rzepecka−Koniarek lub Iwona Szelewa, tel. (042) 683 17 93, fax (42) 683 13 78, adres internetowy: [email protected] MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 24 Dobrzyńska 21/23 PRZYCHODNIA ZAPRASZA: 15.12.2006 r. od godz. 9.00 na parterze w holu głównym już po raz XXXX wszystkich chętnych na różne imprezy, działania mające na celu ułatwienie dbania o zdrowie Dolnoślązaków, a firmy do ich współorganizacji TARGI EDUKACJ I PROZDROWOTNEJ w ofercie: BEZPŁATNE I BEZ SKIEROWAŃ BADANIA oraz ZABIEGI: – cholesterolu – które objęte są ewidencją i można wykonać je co czwarty miesiąc – glukozy + konsultacje lekarza – ciśnienia krwi – słuchu – (audiometryczne) – pomiaru tkanki tłuszczowej – skóry – (wilgotność cery) – diagnozowanie zaburzeń oddychania w czasie snu oraz poradnictwo – lecznicze masaże kręgosłupa na fotelach masujących + refleksjoterapia, tj. masaż stóp i rąk – naświetlanie lampą BIOPTRON BADANIA NA ZAPISY – w OKIENKU nr 7 lub tel. 344 28 31(36) w. 267, poniżej: 1. BEZPŁATNE BADANIA i KONSULTACJE ORTOPEDY Jeśli cierpisz i masz problemy ze schorzeniami narządów ruchu, kręgosłupa, stawów, skorzystaj podczas TARGÓW z badań profilaktycznych. 2. BEZPŁATNE BADANIA i KONSULTACJE UROLOGÓW: – bardzo ważne w leczeniu zaburzeń: erekcji, oddawania moczu, przy wykrywaniu łagodnego przerostu prostaty i raka prostaty. 3. PROMOCYJNE BADANIA i KONSULTACJE : – DOPPLEROWSKIE – badanie przepływu krwi w tętnicach szyjnych oraz kończyn dolnych + konsultacje angiochirurgiczne – DENSYTOMETRYCZNE – gęstości kości (ważne przy osteoporozie) – zapisy jak wyżej. ponadto: OFERTĘ POMOCY OSOBOM POSZKODOWANYM (w wypadkach) zaprezentuje firma USŁUGI KREDYTOWO−FINANSOWE – będzie oferował jeden z banków ANKIETY−KONKURSY (z nagrodami) – będą prowadzili różni wystawcy SPOTKANIE otwarte z rzecznikami NFZ, tj. praw pacjenta i prasowym, którzy będą odpowiadać na pytania wszystkich zainteresowanych dotyczące aktualnego systemu ochrony zdrowia i ubezpie− czeń społecznych, godz. 11.00 – parter. APITERAPIA – lecznictwo na bazie produktów pszczelich – bogaty asortyment! oraz inne atrakcje jak: stoiska edukacyjno−reklamowe, pokazy, prezentacje sprzętu, artykułów dla zdrowia, konkursy, kolportaż broszur, ulotek itd. dyrektor Maciej Sokołowski Koordynator programu st. spec. ds. public relations mgr Danuta Bagińska, 344−28−30 do 36 w. 281, 0605−616−503 SPOTKAJMY SIĘ ZJAZD ABSOLWENTÓW AKADEMII MEDYCZNEJ IM. PIASTÓW ŚLĄSKICH WE WROCŁAWIU ROCZNIK 1967 ZJAZD ABSOLWENTÓW WYDZIAŁ LEKARSKI AKADEMII MEDYCZ− NEJ WE WROCŁAWIU ROCZNIK 1982 DROGA KOLEŻANKO! DROGI KOLEGO! Serdecznie zapraszamy na spotkanie kole− żeńskie z okazji 40−lecia ukończenia Akade− mii Medycznej im. Piastów Śląskich we Wro− cławiu, które odbędzie się w dniach 18−20 maja 2007 r. Miejscem spotkania będzie hotel „Nasz Dom” w Polanicy Zdroju. Program zjazdu: Piątek 18 maja 2007 Od godz. 12.00 – Zakwaterowanie w hotelu „Nasz Dom” Godz. 19.00 – Grill przy biesiadnej muzyce Sobota 19 maja 2007 Godz. 9.00−10.00 – Śniadanie Godz. 11.00 – Msza Święta – Czas wolny, zwiedzanie Polanicy Godz. 15.00 – Obiad – Wspólne zdjęcia pamiątkowe Godz. 20.00 – Bankiet Niedziela 20 maja 2007 Godz. 9.00−10.00 – Śniadanie i pożegnania Opłata za uczestnictwo w zjeździe wynosi od absolwenta/od osoby towarzyszącej: piątek−niedziela z noclegami 400 PLN sobota−niedziela z noclegiem 300 PLN piątek−niedziela bez noclegów 250 PLN piątek−sobota z noclegiem 200 PLN Wpłat prosimy dokonywać na konto Dolno− śląskiej Izby Lekarskiej we Wrocławiu: 17−15401030−2001−7753−6075−0001 31.03.2007 r. z dopiskiem „Zjazd 1967”. Panie prosimy o podanie nazwiska obecnego oraz z okresu studiów. Bliższych informacji udziela Patrycja Malec, Dolnośląska Izba Lekarska we Wrocławiu: 71−79−88−068, e−mail: [email protected] Serdecznie zapraszamy do udziału w żjeździe. DO ZOBACZENIA!!! Za Komitet Organizacyjny Irma Grenik−Sieklucka Dorota Ryszkowska January Sieklucki Krystyna Stępniewska Ziemisław Stępniewski Danuta Żytkiewicz−Jaruga DROGA KOLEŻANKO! DROGI KOLEGO! Serdecznie zapraszamy na spotkanie kole− żeńskie z okazji XXV−lecia ukończenia Akade− mii Medycznej im. Piastów Śląskich we Wro− cławiu, które odbędzie się 2 czerwca 2007 r. (sobota). Program zjazdu: Godz. 11.00 – Śniadanie studenckie – Aula Leopoldyńska Uniwersytetu Wrocławskiego Godz. 12.00 – Wykład okolicznościowy – Aula Leopoldyńska Uniwersytetu Wrocławskiego Godz. 13.00 – Zwiedzanie Wieży Matematycz− nej – Wspólne zdjęcia pamiątkowe – Wystawa „300 lat Uniwersytetu Wrocławskiego” Godz. 20.00 – Bankiet – COLUMBUS – pl. Orląt Lwowskich 20 (Dworzec Świebodzki), Wrocław Opłata za uczestnictwo w zjeździe wynosi od absolwenta 250 PLN, od osoby towarzyszą− cej 150 PLN. Wpłat prosimy dokonywać na konto Dolnośląskiej Izby Lekarskiej we Wrocławiu: 17−15401030−2001−7753−6075−0001 do 31.03.2007 r. z dopiskiem „Zjazd 1982”. Panie prosimy o podanie nazwiska obecnego oraz z okresu studiów. Kontakt z organizatorami: Jolanta Zaleska 0 605 64 21 01, e−mail: [email protected] Piotr Kołtowski MEDINET Dolnośląskie Centrum Chorób Serca (071) 327 67 39 Patrycja Malec Dolnośląska Izba Lekarska we Wrocławiu (071) 798 80 68, e−mail: [email protected] Wszelkie informacje o naszych Kolegach i Koleżankach oraz ciekawostki z lat stu− diów znajdziecie na stronie internetowej: www.rocznik1982.prv.pl Zajrzyjcie tam koniecznie! Serdecznie zapraszamy do udziału w zjeździe. DO ZOBACZENIA!!! Za Komitet Organizacyjny Piotr Kołtowski, Jolanta Zaleska 25 MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 KURSY Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Lekarska oraz Katedra i Zakład Medycyny Ratunko− wej i Katastrof AM zapraszają lekarzy podejmujących spe− cjalizację z medycyny ratunkowej na kurs specjalizacyjny (wprowadzający) – z listy CMKP: Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Lekarska oraz Katedra i Klinika Okulistyki AM za− praszają lekarzy specjalizujących się w okulistyce na kurs specjalizacyjny – z listy CMKP: Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Lekarska oraz Katedra i Klinika Angiologii, Nadci− śnienia Tętniczego i Diabetologii AM zapraszają lekarzy specjalizujących się w dziedzinie angiologii do wzięcia udzia− łu w kursie specjalizacyjnym – z listy CMKP: PATOFIZJOLOGIA NARZĄDU WZROKU WPROWADZENIE DO MEDYCYNY RATUNKOWEJ Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Juliusz Jakubaszko Miejsce kursu: Katedra Medycyny Ratunkowej AM, ul. O. Bujwida 44a we Wrocławiu Termin kursu: 29−31.01.2007 r. Liczba uczestników: 30 Kurs bezpłatny. 14 punktów edukacyjnych Program kursu: I DZIEŃ Wykłady 1. Założenia organizacyjne i zadania medycyny ratun− kowej w systemie ochrony zdrowia – prof. dr hab. Ju− liusz Jakubaszko 2. Rola medycyny ratunkowej we wstępnych etapach po− stępowania z pacjentem – prof. dr hab. Juliusz Jakubaszko 3. Patofizjologia i leczenie nagłych zagrożeń krążeniowych – prof. dr hab. Walentyna Mazurek 4. Patofizjologia nagłych zagrożeń oddechowych – dr n. med. Lilianna Styka Każdy wykład trwa 1 godz. Zajęcia praktyczne 1. Organizacja oddziału ratunkowego – dr n. med. Kinga Niewińska (1 godz.) 2. Obszary SOR – dr n. med. Lilianna Styka (0,5 godz.) 3. Zaplecze specjalistyczne SOR – lek. Janusz Sokołowski (0,5 godz.) II DZIEŃ Wykłady 1. Fizjologia i patofizjologia nagłych zaburzeń funkcji OUN – dr Sławomir Budrewicz 2. Specjalistyczny nadzór nad pacjentem w stanie zagro− żenia życia – dr n. med. Marek Sehn 3. Ocena stanu pacjenta w Oddziale Ratunkowym – wstęp− na i wtórna ocena kliniczna – dr n. med. Kinga Niewińska 4. Epidemiologia nagłych zagrożeń zdrowia lub życia – dr n. med. Lilianna Styka 5. Utrzymywanie drożności dróg oddechowych – metody, sprzęt – dr n. med. Marek Sehn Każdy wykład trwa 1 godz. Zajęcia praktyczne 1. Utrzymanie drożności dróg oddechowych – dr n. med. Krzysztof Dudek, dr n. med. Kinga Niewińska (2 godz.) III DZIEŃ Wykłady 1. Psychologia, etyka i prawo w lekarskich działaniach ratunkowych – prof. dr hab. Barbara Świątek (2 godz.) 2. Pacjent w stanie zagrożenia życia – „złota godzina”, „łańcuch przeżycia” – dr n. med. Lilianna Styka (1 godz.) 3. Nieinwazyjne i inwazyjne monitorowanie podstawowych funkcji życiowych – metody, sprzęt – dr n. med. Kinga Niewińska (1 godz.) Zajęcia praktyczne 1. Monitorowanie nieinwazyjne i kaniulizacja żył głębo− kich, głębokich tętnic – dr n. med.Marek Sehn, dr n. med. Kinga Niewińska dr n. med. Lilianna Styka (2 godz.) Kurs kończy się testem pisemnym i egzaminem praktycz− nym. Zapisy na kurs do 15 grudnia 2006 r. przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplo− mowego AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elektro− nicznie formularza zgłoszeniowego (do pobrania ze strony www.zapisy.am.wroc.pl). Szczegółowych informacji udzie− la Anna Zawłodzka pod numerem tel. (071) 784 11 60, fax (071) 784 01 10 oraz e−mail: [email protected] Kierownik naukowy kursu: dr hab. n. med. Marta Misiuk− Hojło Miejsce kursu: Katedra i Klinika Okulistyki AM, ul. Chału− bińskiego 2a we Wrocławiu Termin kursu: 12.01.2007 r. Liczba uczestników: 50 osób Kurs bezpłatny. 5 punktów edukacyjnych Program kursu: Wykłady 1. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu chorób układu naczyniowego ze szczególnym uwzględnieniem nadciśnie− nia tętniczego – dr n. med. Małgorzata Mulak 2. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu cukrzycy i innych chorób metabolicznych – dr Maria Muzyka−Woźniak 3. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu chorób tarczy− cy – dr n. med. Mirosław Słowik 4. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu wrodzonych zaburzeń metabolicznych (choroby spichrzowe, galaktoze− mia) – dr n. med. Łukasz Szelepin 5. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu chorób tkanki łącznej – choroba reumatyczna i kolagenozy – dr n. med. Jarosław Marek 6. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu chorób z na− głym obniżeniem odporności (sepsa, grzybica uogólniona, zespoły potransplantacyjne) – lek. Marek Szaliński 7. Zmiany w narządzie wzroku w przebiegu starzenia się. Współpraca z internistą – dr n. med. Barbara Reniewska Każdy wykład trwa 1 godz. Forma zaliczenia – kolokwium ustne. Zapisy na kurs do 11 grudnia 2006 r. przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplo− mowego AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elektro− nicznie formularza zgłoszeniowego (do pobrania ze strony www.zapisy.am.wroc.pl). Szczegółowych informacji udzie− la Anna Zawłodzka pod numerem tel. (071) 784 11 60, fax (071) 784 01 10 oraz e−mail: [email protected] Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Lekarska oraz Katedra i Zakład Anatomii Patologicz− nej AM zapraszają lekarzy (lekarze ogólni, chirurdzy, on− kolodzy) na kurs doskonalący: CYTODIAGNOSTYKA GUZÓW GRUCZOŁU PIERSIOWEGO Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Jerzy Rabczyń− ski Miejsce kursu: Katedra i Zakład Anatomii Patologicznej AM we Wrocławiu, ul. Marcinkowskiego 1, Termin kursu: 30.01.2007 r. (wtorek), godz. 9.00 Liczba uczestników: powyżej 10 osób Kurs płatny 50 zł. 2 punkty edukacyjne. Program kursu: 1. Anatomia prawidłowa gruczołu piersiowego, rozwój, fizjologia – prof. dr hab. Jerzy Rabczyński (30 min.) 2. Zaburzenia rozwojowe, zmiany wsteczne, zapalenia gruczołu piersiowego – prof. dr hab. Jerzy Rabczyński (30 min.) 3. Nowotwory gruczołu piersiowego – prof. dr hab. Je− rzy Rabczyński (45 min.) 4. Cytologia zmian w gruczole piersiowym – prof. dr hab. Michał Jeleń (30 min.) Zapisy na kurs do 29 grudnia 2006 r. przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Pody− plomowego AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elek− tronicznie formularza zgłoszeniowego (do pobrania ze strony www.zapisy.am.wroc.pl). Szczegółowych infor− macji udziela Anna Zawłodzka pod numerem tel. (071) 784 11 60, fax (071) 784 01 10 oraz e−mail: jan− [email protected] DIAGNOSTYKA I TERAPIA ZABURZEŃ METABOLIZMU LIPIDÓW I WĘGLOWODANÓW Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Rajmund Adamiec Miejsce kursu: Katedra i Klinika Angiologii, Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii AM, ul. J. Poniatowskiego 2 we Wrocławiu Termin kursu: 17−19 .01.2007 r., godz. 8.30 Liczba miejsc: 25 Uczestnicy kursu otrzymują 12 punktów edukacyjnych. Program kursu: I DZIEŃ Wykłady 1. Wprowadzenie – biologiczna rola i immunogenność cho− lesterolu – prof. dr hab. Rajmund Adamiec (1 godz.) 2. Lipoproteiny – struktura, funkcja i metabolizm – dr Bożena Sapian−Raczkowska (1 godz.) 3. Lipidy i lipoproteiny surowicy a ryzyko rozwoju miażdżycy tętnic i choroby niedokrwiennej serca – dr Andrzej Dołyk (1 godz.) 4. Pierwotne i wtórne hiperlipidemie – dr Rafał Małecki (1 godz.) 5. Zaburzenia metabolizmu lipidów w cukrzycy – dr An− drzej Dołyk (1 godz.) 6. Wpływ diety na metabolizm lipidów – dr Maria Knapik− Kordecka (1 godz.) Zajęcia praktyczne 1. Praktyczne rozwiązywanie problemów terapeutycznych u chorych z różnymi typami hiperlipidemii – prezentacja i omówienie przypadków – dr Bożena Sapian−Raczkowska, dr Izabela Gosk−Bierska, dr Dorota Bednarska−Chabowska (1,5 godz.) II DZIEŃ Wykłady 1. Insulinooporność – implikacje kliniczne i terapeutycz− ne. Diagnostyka zespołu insulinooporności – prof. dr hab. Rajmund Adamiec (1,5 godz.) 2. Zaburzenia metabolizmu węglowodanów w cukrzycy typu 2 – dr Krystyna Zdrojowy (1,5 godz.) 3. Leczenie farmakologiczne hiperlipidemii. Priorytety te− rapeutyczne – dr Izabela Gosk−Bierska (1 godz.) 4. Wskaźniki wyrównania metabolicznego cukrzycy typu 2 – cele terapeutyczne – dr Paweł Alexewicz (1,5 godz.) 5. Farmakoterapia niedoboru insuliny w kontekście wy− równania zaburzeń lipidowych – dr Krystyna Zdrojowy (1 godz.) Zajęcia praktyczne 1. Przedstawienie 5 problemów diagnostycznych i tera− peutycznych chorych na cukrzycę typu 2 leczonych w kli− nice – sesja interaktywna – dr Krystyna Zdrojowy, dr Mał− gorzata Gacka, lek. Maciej Rabczyński (1,5 godz.) III DZIEŃ Wykłady 1. Leczenia dyslipidemii w cukrzycy – dr Dorota Bednar− ska−Chabowska (1 godz.) 2. Gospodarka lipidowa w menopauzie. Hormonalna tera− pia zastępcza a przemiana lipidowa – dr Maria Knapik−Kor− decka (1 godz.) 3. Implikacje kliniczne skutecznej terapii zaburzeń gospo− darki tłuszczowej – przegląd aktualnych metaanaliz – dr Paweł Alexewicz (1,5 godz.) 4. Zespół metaboliczny – dr Dorota Bednarska−Chabowska (1,5 godz.) Zaliczenie kursu – komisja (4 godz.) Przewodniczący: prof. dr hab. Rajmund Adamiec Członkowie: dr Paweł Alexewicz, dr Krystyna Zdrojowy, dr Andrzej Dołyk, dr Dorota Bednarska−Chabowksa Zgłoszenia na kurs do 5 stycznia 2007 r. przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Po− dyplomowego AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elek− tronicznie formularza zgłoszeniowego (do pobrania ze stro− ny www.zapisy.am.wroc.pl). Szczegółowych informacji udzie− la Anna Zawłodzka pod numerem tel. (071) 784 11 60, fax (071) 784 01 10 oraz e−mail: [email protected] DZIEKAN WYDZIAŁU LEKARSKIEGO KSZTAŁCENIA PODYPLOMOWEGO DR HAB. GRAŻYNA BEDNAREK−TUPIKOWSKA ORAZ KOMISJA KSZTAŁCENIA DOLNOŚLĄSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 26 Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me− dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Lekarska oraz Katedra i Zakład Anatomii Patologicznej AM zapraszają lekarzy (lekarze ogólni, chirurdzy, ginekolodzy) na kurs doskonalący: Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me− dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Lekarska oraz Klinika Rozrodczości i Położnictwa AM za− praszają lekarzy specjalizujących się w ginekologii i położ− nictwie na kurs obowiązkowy – z listy CMKP: STREFA PRZEJŚCIOWA W SZYJCE MACICY. OBRAZY CYTOLOGICZNE DIAGNOSTYKA I TERAPIA PŁODU Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Jerzy Rabczyński Miejsce kursu: Katedra i Zakład Anatomii Patologicznej AM we Wrocławiu, ul. Marcinkowskiego 1, Termin kursu: 20.02.2007 r. (wtorek), godz. 9.00 Liczba uczestników: 12−40 osób Kurs płatny 50 zł. 5 punktów edukacyjnych. Program kursu: 1. Anatomia prawidłowa szyjki macicy, rozwój, fizjologia – prof. dr hab. Jerzy Rabczyński (30 min.) 2. Definicja strefy przejściowej, zmienność morfologii – prof. dr hab. Jerzy Rabczyński (60 min.) 3. Patologie w strefie przejściowej – prof. dr hab. Jerzy Rab− czyński (45 min.) 4. Podstawowe kryteria oceny cytologicznej wymazów z okolic strefy przejściowej – dr Elżbieta Leśkow (30 min.) 5. Klasyfikacja rozmazów Papanicolau i wg systemu Be− thesdy – wady i zalety – dr Elżbieta Leśkow (30 min.) 6. Przykłady ilustrujące poszczególne klasyfikacje – dr Elż− bieta Leśkow (45 min.) 7. Techniki utrwalania i barwienia rozmazów. Skierowania do badania – dr Elżbieta Leśkow (30 min.) Zgłoszenia na kurs do końca stycznia 2007 r. będą przyjmo− wane w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Pody− plomowego AM, tel. (071) 784 11 60 oraz e−mail: jan− [email protected] Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me− dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Le− karska oraz Klinika Ginekologii II Katedry Ginekologii i Położ− nictwa AM zapraszają lekarzy specjalizujących się w gineko− logii i położnictwie na kurs specjalizacyjny – z listy CMKP: STANY NAGLĄCE I KRWOTOKI W GINEKOLOGII I POŁOŻNICTWIE Kierownik naukowy kursu: dr hab. Marian Stanisław Gabryś prof. nadzw. Miejsce kursu: II Katedra i Klinika Ginekologii i Położnictwa AM we Wrocławiu, ul. Dyrekcyjna 5/7, tel./fax (071) 733 14 50 Termin kursu: 29.01.−2.02.2007 r. Liczba uczestników: 30 Kurs bezpłatny. Program kursu: 1. Hemostaza w ciąży, podczas porodu i połogu. Definicja i podział koagulopatii położniczych – dr Marcin Jędryka (1 godz.) 2. Krwotoki w III okresie porodu – prowadzenie III okresu porodu, diagnostyka krwotoków w III okresie porodu, zaopa− trzenie. Krwawienia z uszkodzeń tkanek miękkich oraz pęk− nięć szyjki macicy po porodzie – dr Marek Elias (2 godz.) 3. Choroba trofoblastyczna – dr Marek Elias (1 godz.) 4. Krwotoki w poronieniach, postępowanie – dr Jacek Roba− czyński (1 godz.) 5. Ciąża ektopowa – dr hab. Marian Gabryś prof. nadzw. (1 godz.) 6. Krwotoki w ginekologii onkologicznej – diagnostyka, za− opatrzenie – dr hab. Marian Gabryś prof. nadzw. (1 godz.) 7. DIC – diagnostyka i terapia w ginekologii i położnictwie – dr Jerzy Florjański (1 godz.) 8. Trombofilia wrodzona i nabyta w położnictwie (zespół an− tyfosfolipidowy) i jej wpływ na powtarzające się utraty ciąży – dr Aleksander Pietkiewicz (1 godz.) 9. Inne ostre schorzenia ginekologiczne – dr Aleksander Piet− kiewicz (1 godz.) 10. Stan przedrzucawkowy, rzucawka i zespół HELLP – dr Izabela Gasińska−Drozdowska (1 godz.) 11. Choroba zakrzepowo−zatorowa – dr Izabela Gasińska−Droz− dowska (1 godz.) 12. Krwotok z łożyska przodującego – dr Lesław Sozański (1 godz.) 13. Krwotok przy przedwczesnym odklejeniu łożyska przo− dującego – dr Cyprian Goluda (1 godz.) 14. Ciąża obumarła i jej wpływ na hemostazę – dr Cyprian Goluda (1 godz.) 15. Postępowanie hemostatyczne podczas zabiegów otwar− tych i endoskopowych w ginekologii – dr Marek Pochwałow− ski (1 godz.) 16. Cięcie cesarskie, położnicze zabiegi pochwowe – dr Ja− rosław Pająk (1 godz.) 17. Leczenie krwiozastępcze i leki stosowane w zaburze− niach krzepnięcia – dr Marek Elias (1 godz.) 18. Powtórzenie przerobionego materiału, zaliczenie – dr Marek Elias (2 godz.) Zgłoszenia na kurs do końca grudnia 2006 r. przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Pody− plomowego AM. Prosimy o przysłanie wypełnionego formula− rza zgłoszeniowego kursanta (do pobrania na stronach www.za− pisy.am.wroc.pl). Szczegółowe informacje pod numerem tel. (071) 784 11 57 oraz e−mail: [email protected] Kierownik naukowy kursu: dr hab. Mariusz Zimmer prof. nadzw. Miejsce kursu: Klinika Rozrodczości i Położnictwa AM we Wrocławiu, ul. Dyrekcyjna 5/7 Termin kursu: 8−12.01.2007 r. Liczba uczestników: 15 Kurs bezpłatny. Program kursu: Otwarcie kursu. Powitanie uczestników – dr hab. Mariusz Zimmer prof. nadzw. PONIEDZIAŁEK Wykłady 1. Diagnostyka i terapia płodu we współczesnej perinato− logii – dr hab. Mariusz Zimmer prof. nadzw. (0,5 godz.) 2. Podstawy teoretyczne ultrasonografii, technika wyko− nywania badania ultrasonograficznego w położnictwie – dr Marek Tomiałowicz (1 godz.) 3. Punkcje kontrolowane ultrasonografią przezpochwową i przezbrzuszną – dr Tomasz Fuchs (0,5 godz.) 4. Wykorzystanie ultrasonografii we wczesnej ciąży – dr Tomasz Fuchs (1 godz.) Ćwiczenia Kardiotokografia, pulskosymetria płodowa – zajęcia na sali porodowej – dr Marek Tomiałowicz (3 godz.) WTOREK Wykłady 1. Badanie ultrasonograficzne w II trymestrze ciąży – dr Tomasz Fuchs (1 godz.) 2. Ultrasonografia wrodzonych wad rozwojowych płodu – dr hab. Mariusz Zimmer prof. nadzw. (1 godz.) 3. Kardiotokografia przedporodowa i okołoporodowa – dr Marek Tomiałowicz (0,5 godz.) 4. Komputerowa analiza kardiotokograficzna – dr Marek Tomiałowicz (0,5 godz.) Ćwiczenia 1. Kardiotokografia, pulskosymetria płodowa – zajęcia na sali porodowej – dr Marek Tomiałowicz (1 godz.) 2. Kardiotokografia przedporodowa, ocena wewnątrzma− cicznego dobrostanu płodu – zajęcia na oddziale patologii ciąży – dr Tomasz Fuchs (2 godz.) ŚRODA Wykłady 1. Możliwości terapii wewnątrzmacicznej w wybranych przypadkach wad płodu – dr hab. Mariusz Zimmer prof. nadzw. (1 godz.) 2. Możliwości oceny wewnątrzmacicznego dobrostanu pło− du – dr Tomasz Fuchs (1 godz.) 3. Pulsoksymetria płodowa – możliwości zastosowania – dr Marek Tomiałowicz (0,5 godz.) 4. Elektrokardiografia płodowa – możliwości zastosowa− nia – dr Tomasz Fuchs (0,5 godz.) Ćwiczenia Diagnostyka ultrasonograficzna w położnictwie – badania samodzielne pod nadzorem instruktorów – dr Tomasz Fuchs (3 godz.) CZWARTEK Wykłady 1. Echokardiografia płodowa – dr Marek Tomiałowicz (1 godz.) 2. Badania dopplerowskie w położnictwie – dr hab. Ma− riusz Zimmer (1 godz.) 3. Immunologiczny obrzęk płodu w konflikcie serologicz− nym w zakresie czynnika Rh, nieimmunologiczny obrzęk płodu, możliwości diagnostyczne i terapeutyczne – dr Marek Tomiałowicz (1 godz.) 4. Inwazyjna diagnostyka prenatalna wspomagana ultra− sonograficznie – dr Tomasz Fuchs (1 godz.) Ćwiczenia Diagnostyka ultrasonograficzna w położnictwie – badania samodzielne pod nadzorem instruktorów – dr Tomasz Fuchs (2 godz.) PIĄTEK Wykłady 1. Małowodzie, wielowodzie – możliwości diagnostyczne i terapeutyczne – dr Marek Tomiałowicz (1 godz.) 2. Diagnostyka i terapia płodu w ciąży wielopłodowej – dr Tomasz Fuchs – (1 godz.) 3. Ultrasonografia 3D w diagnostyce prenatalnej – dr To− masz Fuchs – (1 godz.) 4. Podsumowanie kursu – test sprawdzający – dr hab. Mariusz Zimmer (0,5 godz.) Zgłoszenia na kurs do 20 grudnia 2006 r. przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Po− dyplomowego AM. Prosimy o przysłanie wypełnionego for− mularza zgłoszeniowego kursanta (do pobrania na stronach www.zapisy.am.wroc.pl). Szczegółowe informacje pod nu− merem tel. (071) 784 11 57 oraz e−mail: kszt− [email protected] Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me− dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Le− karska oraz Katedra i Zakład Mikrobiologii AM zapraszają lekarzy specjalizujących się w mikrobiologii lekarskiej, cho− robach wewnętrznych, intensywnej terapii, neonatologii, pe− diatrii, chirurgii i innych dziedzinach klinicznych na kurs zale− cany dla specjalizujących się w mikrobiologii – z listy CMKP: PODSTAWY RACJONALNEJ ANTYBIOTYKOTERAPII Kierownik naukowy kursu: dr Marzenna Bartoszewicz Miejsce kursu: Sala Klubowa w Dolnośląskiej Izbie Lekarskiej, Wrocław, ul. Matejki 6 Termin kursu: 23.01.2007 r., w godz. 9.00−15.00 Liczba uczestników: 40 osób 6 punktów edukacyjnych. Program kursu: 9.00−10.30 – Relacja drobnoustrój−antybiotyk – dr Beata Kowalska−Krochmal 10.30−12.00 – Mechanizmy oporności drobnoustrojów – dr Beata Mączyńska 12.00−13.30 – Interpretacja badania mikrobiologicznego jako podstawa racjonalnej antybiotykoterapii – dr Maria Stankiewicz 13.30−15.00 – Opcje terapeutyczne w różnych typach zaka− żeń – dr Małgorzata Fleischer Zgłoszenia na kurs do końca grudnia 2006 r. przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Pody− plomowego AM. Prosimy o przysłanie wypełnionego formula− rza zgłoszeniowego kursanta (do pobrania na stronach www.za− pisy.am.wroc.pl). Szczegółowe informacje pod numerem tel. (071) 784 11 57 oraz e−mail: [email protected] Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Lekarska oraz Katedra Radiologii AM zapraszają lekarzy radiologów, internistów, chirurgów na kurs doskonalący: PODSTAWY NEURORADIOLOGII Kierownik naukowy kursu: dr hab. Marek Sąsiadek prof. nadzw. Miejsce kursu: Katedra Radiologii AM, ul. M. Skłodowskiej− Curie 68, Wrocław, Termin kursu: 18.01.2007 r., w godz. 9.00−14.45 Liczba uczestników: 20−50 Cena: 150,00 zł 5 punktów edukacyjnych. Program kursu: 9.00−9.45 – Diagnostyka obrazowa zmian niedokrwiennych mózgowia – dr hab. Marek Sąsiadek prof. nadzw. 9.45−10.30 – Diagnostyka obrazowa urazów czaszkowo−mó− zgowych – dr Violetta Sokolska 10.30−11.15 – Diagnostyka obrazowa w samoistnych krwo− tokach wewnątrzczaszkowych – dr Elżbieta Czapiga 11.15−12.00 – Leczenie tętniaków i naczyniaków mózgowych metodą embolizacji – dr hab. Marek Sąsiadek prof. nadzw. 12.00−12.30 – Przerwa 12.30−13.15 – Diagnostyka obrazowa procesów rozrosto− wych wewnątrzczaszkowych – dr Elzbieta Czapiga 13.15−14.00 – Diagnostyka obrazowa procesów demielini− zacyjnych i zapalnych mózgowia – dr Violetta Sokolska 14.00−14.45 – Diagnostyka obrazowa w chorobach kręgo− słupa – dr hab. Marek Sąsiadek prof. nadzw. Zgłoszenia na kurs do 20 grudnia 2006 r. przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomo− wego AM. Prosimy o przysłanie wypełnionego formularza zgło− szeniowego kursanta (do pobrania na stronach www.zapi− sy.am.wroc.pl). Szczegółowe informacje pod numerem tel. (071) 784 11 57 oraz e−mail: [email protected] Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Lekarska oraz Katedra i Klinika Medycyny Społecznej AM zapraszają do wzięcia udziału w kursie: ZDROWIE PUBLICZNE (Jednolity obowiązkowy kurs dla wszystkich lekarzy, którzy zosta− li zakwalifikowani do specjalizacji po 30 maja 2003 r., począwszy od postępowania kwalifikacyjnego 1.12.2003−31.01.2004 r.) Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Ludmiła Waszkiewicz Miejsce kursu: sala wykładowa Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, ul. Matejki 6 we Wrocławiu Termin kursu: od 26 lutego do 3 marca 2007 r., w godz. 9.00−16.45 Liczba miejsc: 60 Program kursu przewiduje 60 godz. wykładów. Zgłoszenia na kurs do końca grudnia 2006 r. przyjmowane będą na podstawie złożonego wypełnionego formularza zgło− szeniowego kursanta (do pobrania ze strony www.zapi− sy.am.wroc.pl) w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształce− nia Podyplomowego pod adresem: ul. J. Mikulicza−Radeckiego 5, 50−368 Wrocław lub pocztą elektroniczną e−mail: kszt− [email protected] DZIEKAN WYDZIAŁU LEKARSKIEGO KSZTAŁCENIA PODYPLOMOWEGO DR HAB. GRAŻYNA BEDNAREK−TUPIKOWSKA ORAZ KOMISJA KSZTAŁCENIA DOLNOŚLĄSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ 27 MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me− dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Lekarska oraz Katedra i Klinika Kardiologii AM zapraszają lekarzy specjalizujących się w kardiologii na kurs – z listy CMKP: DIAGNOSTYKA I LECZENIE NIEWYDOLNOŚCI SERCA Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Walentyna Mazurek Miejsce kursu: Katedra i Klinika Kardiologii AM we Wrocławiu, ul. Pasteura 4 Termin kursu: 8.01.2007 r. Liczba uczestników: 30 Kurs bezpłatny. 6 punktów edukacyjnych. Program kursu: Wykłady (każdy wykład trwa 1 godz.) 1. Definicja, epidemiologia, etiologia, podział przewlekłej nie− wydolności serca (NS) – dr n. med. Marta Kawecka 2. Patofizjologia rozwoju i progresji przewlekłej niewydolno− ści serca – prof. dr hab. Maria Witkowska 3. Rola śródbłonka i udział czynników prozapalnych w pato− genezie NS – dr n. med. Monika Przewłocka−Kosmala 4. Objawy podmiotowe i przedmiotowe NS – mechanizm ich powstawania, klasyfikacja zaawansowania NS (NYHA, AHA/ ACC) – dr n. med. Małgorzata Kobusiak−Prokopowicz 5. Niewydolność serca w następstwie zaburzeń napełniania lewej komory – różnicowanie z niewydolnością skurczową – prof. dr hab. Maria Witkowska 6. Diagnostyka laboratoryjna NS – prognostyczne znaczenia stężenia neurohumoralnych wskaźników. BNP jako nowy stan− dard w diagnostyce NS – dr n. med. Beata Jodła−Mydłowska 7. Echokardiografia w ocenie przyczyn i stopnia zaawanso− wania NS – wartość prognostyczna wskaźników skurczowej i rozkurczowej czynności lewej komory – dr n. med. Adam Spring 8. Diagnostyka inwazyjna w ocenie przyczyn i stopnia za− awansowania NS – dr n. med. Arkadiusz Derkacz Forma zaliczenia – test. Zapisy na kurs do 11 grudnia 2006 r. przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowe− go AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elektronicznie for− mularza zgłoszeniowego (do pobrania ze strony www.zapi− sy.am.wroc.pl). Szczegółowych informacji udziela Anna Zawłodz− ka pod numerem tel. (071) 784 11 60, fax (071) 784 01 10 oraz e−mail: [email protected] Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me− dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Lekarska oraz Katedra i Klinika Kardiologii AM zapraszają lekarzy specjalizujących się w kardiologii na kurs – z listy CMKP: DIAGNOSTYKA I LECZENIE NIEWYDOLNOŚCI SERCA Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Walentyna Mazurek Miejsce kursu: Katedra i Klinika Kardiologii AM we Wrocławiu, ul. Pateura 4 Termin kursu: 16.01.2006 r. Liczba uczestników: 30 Kurs bezpłatny. 5 punktów edukacyjnych. Program kursu: Wykłady (każdy wykład trwa 1 godz.) 1. Ogólne zasady postępowania w niewydolności serca (NS) zgodnie z zaleceniami europejskich (ESC, PTK) i amerykań− skich (AHA/ACC) towarzystw naukowych – prof. dr hab. Walentyna Mazurek 2. Współczesne miejsce leków moczopędnych i inotropo− wych w farmakoterapii NS – dr n. med. Edyta Staniszewska− Marszałek 3. Rola leków blokujących receptory beta układu adrener− gicznego w terapii NS – prof. dr hab. Maria Witkowska 4. Leki hamujące aktywność układu renina−angiotensyna− aldosteron w leczeniu NS – prof. dr hab. Walentyna Mazurek 5. Strategia w leczeniu zaburzeń rytmu serca u chorych na NS – dr Marta Negrusz−Kawecka 6. Leczenie NS w przypadku współistnienia zaburzeń serco− wo−naczyniowych oraz zaburzeń pozasercowych – dr Wojciech Kosmala 7. Postępy kardiologii interwencyjnej i kardiochirurgii w le− czeniu NS – dr n. med. Dariusz Biały Forma zaliczenia – test. Zapisy na kurs do 15 grudnia 2006 r. przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowe− go AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elektronicznie for− mularza zgłoszeniowego (do pobrania ze strony www.zapi− sy.am.wroc.pl). Szczegółowych informacji udziela Anna Zawłodz− ka pod numerem tel. (071) 784 11 60, fax (071) 784 01 10 oraz e−mail: [email protected] Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Medycznej im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, Dolnoślą− ska Izba Lekarska oraz Klinika Chirurgii i Urologii Dziecię− cej zapraszają lekarzy specjalizujących się w chirurgii dzie− cięcej do wzięcia udziału w kursie specjalizacyjnym – z listy CMKP: Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Me− dycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Lekarska oraz Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych AM za− praszają lekarzy specjalizujących się w zakresie chorób zakaźnych oraz zainteresowanych lekarzy innych specjalno− ści na kurs specjalizacyjny w zakresie chorób zakaźnych – z listy CMKP: CHIRURGIA NOWORODKA HEPATOLOGIA ZAKAŹNA Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Jerzy Czernik Miejsce kursu: Klinika Chirurgii i Urologii Dziecięcej, ul. M. Skłodowskiej−Curie 52, 50−369 Wrocław, Termin kursu: 26.02−02.03.2007 r., rozpoczęcie: godz. 9.00 Liczba uczestników: 10 osób Kurs bezpłatny Program kursu: I DZIEŃ 9.00−9.15 – Otwarcie kursu – prof. dr hab. Jerzy Czernik 9.15−10.15 – Epidemiologia wad wrodzonych w Polsce – prof. dr hab. Jerzy Czernik 10.15−12.15 – Genetyczne uwarunkowania wad wrodzonych ze szczególnym uwzględnieniem zaburzeń rozwojowych wy− magających leczenia chirurgicznego – prof. dr hab. Maria Sąsiadek 12.30−14.30 – Embriologia i anatomia najczęściej spotyka− nych wad wrodzonych wymagających leczenia operacyjnego (zarośnięcie przełyku, odbytu, choroba Hirschsprunga, prze− puklina przeponowa – prof. dr hab. Maciej Zabel II DZIEŃ 9.00−10.00 – Organizacja opieki nad noworodkiem wyma− gającym leczenia chirurgicznego (transport, opieka przed i pooperacyjna), obowiązujące procedury i standardy – dr Marzena Zielińska 10.00−11.00 – Noworodek chory chirurgicznie jako przed− miot szczególnej uwagi i troski ze względu na swoje uwa− runkowania i odrębności konstytucjonalne – dr Marzena Zie− lińska 11.00−12.00 – Leczenie przeciwbólowe noworodków. Do− stępy naczyniowe. Żywienie pozajelitowe i powikłania (za− każenia bakteryjne i grzybicze) – dr Marzena Zielińska 12.15−14.15 – Diagnostyka obrazowa w chirurgii dziecię− cej. Diagnostyka prenatalna – dr Urszula Dorobisz 14.15−15.15 – Problemy etyczno−moralne nowoczesnych in− wazyjnych metod i technik terapeutycznych ingerujących w osobowość jednostki (dziecka) w aspekcie jego ubezwła− snowolnienia – ks. dr Ryszard Redoń III DZIEŃ 9.00−11.30 – Wrodzone zarośnięcie przełyku. Wrodzone nie− prawidłowości dróg żółciowych: zarośnięcie dróg żółciowych, torbiele przewodu żółciowego wspólnego – prof. dr hab. Jerzy Czernik 11.30−12.30 – Wrodzona przepuklina przeponowa – dr hab. Maciej Bagłaj prof. nadzw. 12.45−14.45 – Wady wrodzone powłok jamy brzusznej – dr Dariusz Patkowski 14.45−15.45 – Dyskusja IV DZIEŃ 9.00−11.00 – Obumierające zapalenie jelit (o.z.j. NEC) – prof. dr hab. Jerzy Czernik 11.00−13.30 – Niedrożności wrodzone przewodu pokarmo− wego – dr hab. Maciej Bagłaj prof. nadzw. 13.30−14.45 – Choroba Hirschsprunga – dr Dariusz Patkow− ski 14.45−15.45 – Wady wrodzone końcowego odcinka przewo− du pokarmowego (niedrożności) – dr Dariusz Patkowski V DZIEŃ 9.00−12.30 – Wady dysraficzne. Wodogłowie wrodzone. Pro− filaktyka wad CUN – dr hab. Maciej Bagłaj prof. nadzw. 12.45−15.45 – Zaliczenie kursu. Spotkanie z wykładowcami. Zgłoszenia na kurs do 20 stycznia 2007 r. przyjmowane będą w sekretariacie Katedry i Kliniki Chirurgii i Urologii Dzie− cięcej AM, ul. M. Skłodowskiej−Curie 50/52, Wrocław tel./fax (071) 733 13 00 Kierownik naukowy kursu: prof. dr hab. Krzysztof Simon Miejsce kursu: Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych AM, ul. Koszarowa 5 we Wrocławiu, Termin kursu: 26−28.02.2007 r., godz. 8.30−15.00 Liczba miejsc: 5−20 Kurs bezpłatny. 13 punktów edukacyjnych. Program kursu: I DZIEŃ– Wykłady 1. Ostre wirusowe zapalenia wątroby – czynniki etiologicz− ne, patogeneza, obraz kliniczny i zapobieganie – dr Paweł Piszko (1 godz.) 2. Diagnostyka biochemiczna, serologiczna, molekularna wi− rusowych zapaleń wątroby – dr Katarzyna Rotter (1 godz.) 3. Przewlekłe zapalenia wątroby i pozapalna marskość wą− troby – patogeneza, współczesne klasyfikacje stopnia za− awansowania, różnicowanie, następstwa – prof. dr hab. An− drzej Gładysz (1 godz.) 4. Współzakażenie HBV/HCV, HCV/HIV, HBV/HIV, zespoły nakładania HBV, HCV z AIH, PBC, PSC – dr Małgorzata Inglot (1 godz.) 5. Polekowe i inne toksyczne uszkodzenia wątroby – lek. Sylwia Serafińska (1 godz.) Ćwiczenia 1. Wskazania i przeciwwskazania do biopsji wątroby, zasa− dy wykonywania zabiegu – dr Katarzyna Rotter (1 godz.) 2. Badanie ultrasonograficzne w ocenie zaawansowania choroby wątroby i stopnia zawansowania nadciśnienia wrot− nego – dr Paweł Piszko (1 godz. ) II DZIEŃ – Wykłady 1. Ostra niewydolność wątroby – patomechanizm śpiączki wątrobowej egzo– i endogennej, diagnostyka, postępowanie – dr Paweł Piszko (1 godz.) 2. Aktualne zasady kwalifikacji monitorowania i leczenia chorych przewlekle zakażonych HBV i HCV – prof. dr hab. Krzysztof Simon (1 godz.) 3. Diagnostyka, terapia nadciśnienia wrotnego wikłającego przewlekłe choroby wątroby o etiologii zakaźnej ze szcze− gólnym uwzględnieniem metod endoskopowych – prof. dr hab. Krzysztof Simon (1 godz.) 4. Transplantacja wątroby – wskazania, procedury kwalifi− kacyjne, prowadzenie – dr Katarzyna Rotter (1 godz.) Ćwiczenia 1. Endoskopowa profilaktyka pierwotna i wtórna krwawień z przewodu pokarmowego u pacjentów z pozapalną marsko− ścią wątroby – podwiązywanie i skleroterapia żylaków prze− łyku, hamowanie krwawień z błony śluzowej żołądka – prof. dr hab. Krzysztof Simon (1 godz.) 2. Kwalifikacja do przeszczepu wątroby – praktyka kliniczna – dr Katarzyna Rotter (1 godz.) III DZIEŃ – Wykłady 1. Pierwotny rak wątroby (HCC) w zakażeniu HBV i HCV a inne zmiany ogniskowe w wątrobie– prof. dr hab. Krzysztof Simon (1 godz.) 2. Wodobrzusze i samoistne zapalenie otrzewnej – patome− chanizm, diagnostyka, postępowanie – lek. Patryk Smoliński (1 godz.) 3. Profilaktyka planowana i poekspozycyjna zakażeń wiru− sami hepatotropowymi – dr Anna Machaj (1 godz.) 4. Bakteryjne i pasożytnicze choroby wątroby – lek. Aleksan− dra Szymczak (1 godz.) Zgłoszenia na kurs do końca stycznia 2007 r., przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Pody− plomowego AM. Prosimy o przesłanie wypełnionego elektro− nicznie formularza zgłoszeniowego (do pobrania ze strony www.zapisy.am.wroc.pl). Szczegółowych informacji udziela Anna Zawłodzka pod numerem tel. (071) 784 11 60, fax (071) 784 01 10 oraz e−mail: [email protected] Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego Akademii Medycznej im. Piastów Śl. we Wrocławiu, Dolnośląska Izba Lekarska oraz Katedra i Zakład Mikrobiologii AM zapraszają lekarzy specjalizujących się w mikrobiologii lekarskiej, chorobach we− wnętrznych, intensywnej terapii, neonatologii, pediatrii, chirurgii i innych dziedzinach klinicznych na kurs zalecany dla specja− lizujących się w mikrobiologii – z listy CMKP: SPECYFIKA ZAKAŻEŃ SZPITALNYCH ZWIĄZANA Z CHARAKTEREM ODDZIAŁU Kierownik naukowy kursu: dr Marzenna Bartoszewicz Miejsce kursu: Sala Klubowa w Dolnośląskiej Izbie Lekarskiej, Wrocław, ul. Matejki 6 Termin kursu: 22.01.2007 r., godz. 9.00−16.30 Liczba uczestników: powyżej 10 osób na każdym kursie 8 punktów edukacyjnych. Program kursu: (każdy wykład trwa 90 min.) 1. Zakażenia szpitalne – definicja – dr Beata Mączyńska 2. Zakażenia na OIT – dr Małgorzata Stankiewicz 3. Zakażenia na oddziałach pediatrycznych – dr Marzenna Bartoszewicz 4. Zakażenia na oddziałach onkologicznych – dr Beata Kowalska−Krochmal 5. Zakażenia szpitalne na oddziałach zabiegowych – dr Małgorzata Fleischer Zgłoszenia na kurs do końca grudnia 2006 r. przyjmowane będą w Dziekanacie Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomo− wego AM. Prosimy o przysłanie wypełnionego formularza zgłoszeniowego kursanta (do pobrania na stronach www.zapisy.am.wroc.pl). Szczegółowe informacje pod numerem tel. (071) 784 11 57 oraz e−mail: [email protected] DZIEKAN WYDZIAŁU LEKARSKIEGO KSZTAŁCENIA PODYPLOMOWEGO DR HAB. GRAŻYNA BEDNAREK−TUPIKOWSKA ORAZ KOMISJA KSZTAŁCENIA DOLNOŚLĄSKIEJ IZBY LEKARSKIEJ MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 28 XO−4 – czwarta generacja unitu Flex Budowa unitu XO−4 oparta na najnowszych technologiach zastosowaniem innowacyjnych rozwiązań. Już od 50 lat dostarczamy sprzęt, który wraz z narzędziami umożliwia leczenie komfortowe, bezpieczne i higieniczne. Ergonomia jest zawsze jednym z najważniejszych celów firmy XO Care A/S. XO−4 poprzez maksymalną kontrolę infekcji zwiększa poziom bezpieczeń− stwa lekarza, asysty, a także pacjenta. XO−4 gwarantuje maksymalnie długi czas bezawaryjnej pracy. Przygotowujemy bezpłatne projekty miejsca pracy zespołów stomatologicz− nych z zastosowaniem zasad ergonomii oraz zapewniamy kompleksowe wyposażenie praktyki stomatologicznej. e−mail: [email protected] Wrocław, ul. Pomarańczowa 8 (Stabłowice), tel. (0−71) 353 38 90, www.ede.pl UWAGA ! Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział we Wrocławiu poszukuje pracownika na stanowisko lekarza orzecznika oddziału. Wymagania formalne: – wykształcenie wyższe medyczne, – II stopień specjalizacji (psychiatria, neurologia, choroby wewnętrzne), – minimum 5 lat pracy związanej z bezpośrednim kontaktem z pacjen− tem, – znajomość obsługi pakietu MS Office. Atutem przy rozpatrywaniu oferty będzie doświadczenie w zakresie orzekania oraz dyplom ukończenia studiów podyplomowych – Orzecznictwo i Ubez− pieczenia. Wymagane dokumenty: – CV, list motywacyjny, kserokopie dokumentów potwierdzających wy− kształcenie. Zainteresowanych prosimy o kontakt w terminie do 14 dni od daty ukazania się ogłoszenia pod adresem: Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział we Wrocławiu Wydział Spraw Pracowniczych (pok. 435) ul. Pretficza 11 tel. (071) 360 64 35 Ośrodek Kształcenia Medycznego Beskidzkiej Izby Lekarskiej uprzejmie informuje, że w nadchodzącym roku planuje zorganizowanie obowiązkowych kursów specjalizacyjnych: – Promocja zdrowia – termin: 22− 24 stycznia 2007 r. – Zdrowie publiczne – I termin: 21−26 maja 2007 r., II termin: 3−8 grudnia 2007 r. Kursy odbędą się w siedzibie Beskidzkiej Izby Lekarskiej, ul. Krasińskiego 28 w Bielsku−Białej. Zapisy na kurs prowadzi i informacji udziela: Urszula Hrabowska, tel. (033) 822 77 72 lub e−mail [email protected] Serdecznie zapraszamy! Do wynajęcia działający gabinet lekarski w centrum Wałbrzycha. Składki oraz raty z tytułu przynależności do Lekarskiej Kasy Pomocy Koleżeńskiej BGŻ O/WROCŁAW 64 2030 0045 1110 0000 0035 5040 Składki członkowskie na rzecz DIL BGŻ O/WROCŁAW 26 2030 0045 1110 0000 0035 6500 Zapewniona rejestracja pacjentów. Wpłaty składkek Ubezpieczenia OC lekarzy BOŚ O/WROCŁAW 17 1540 1030 2001 7753 6075 0001 Tel. (074) 843 95 74 prosimy padać numer polisy BIURO RACHUNKOWE „TOP” mgr inż. Ewa Belowska−Kupczyk Św. MF 6741/97 tel. (071) 339 04 13 kom. 0 609 67 36 99 [email protected] Gabinet Stomatologiczny NASZ UŚMIECH oraz Poradnia Leczenia Dysfunkcji Stawów Skroniowo−Żuchwowych zaprasza do współpracy LEKARZY STOMATOLOGOW, LEKARZY RODZINNYCH i LEKARZY NEUROLOGÓW Badaniem i leczeniem dolegliwości ze strony SSŻ zajmuje się dr n. med. Paweł Namysłowski, lekarz stomatolog. OFERUJEMY: ● możliwość diagnostyki i leczenia schorzeń stawów skroniowo− żuchwowych ● leczenie bólów mięśniowo− powięziowych twarzy i mięśni żucia (bóle głowy) ● konsultacje przed leczeniem protetycznym i ortodontycznym u pacjentów z samoistnymi i utajonymi objawami patologicznymi w obrębie układu ruchowego narządu żucia. Adres gabinetu: ul. Legnicka 46/6 Wrocław, tel. (071) 789 63 51 29 MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 WSPOMNIENIA Pamięci dr. n. med. Krystiana Bloka 20 listopada 2006 r. zmarł nagle dr Krystian Blok, adiunkt Katedry i Kliniki Ginekologii i Położnictwa AM we Wrocławiu. Urodził się 16 marca 1946 r. w Dębowie w woj. bydgo− skim, w rodzinie robotniczej. Rodzicami byli Władysław i Maria z d. Nitecky. W latach 1953−1960 uczęszczał do Szko− ły Podstawowej w Niemczy. Świadectwo dojrzałości uzy− skał w 1964 r. w Liceum Ogólnokształcącym im. Jędrzeja Śniadeckiego w Dzierżoniowie. W latach 1964−1970 studio− wał z wyróżnieniem na Wydziale Lekarskim AM we Wro− cławiu, a od 1970 r. do 1972 r. odbywał staże w klinikach. W 1972 r. został asystentem, a następnie starszym asy− stentem w Klinice Ginekologii Operacyjnej ówczesnego Instytutu Ginekologii i Położnictwa AM przy ul. T. Chału− bińskiego 3, prowadzonej przez prof. Kazimierza Nowosa− da. W 1978 r. został adiunktem kliniki. Już od 1976 r. pełnił obowiązki ordynatora oddziałów, w tym od 1979 ordynato− ra ginekologii operacyjnej. To dzięki wyjątkowej pracowi− tości i oddaniu przysiędze Hipokratesa – już w 1974 r. zo− stał specjalistą I stopnia z zakresu położnictwa i ginekolo− gii, a w 1978 r. uzyskał stopień II. W 1978 r. obronił dokto− rat. Przedmiotem Jego dysertacji była praca doświadczal− na z ginekologii z użyciem zwierząt laboratoryjnych. Ogromna pracowitość, odpowiedzialność i chęć dalszego specjalizowania się sprawiły, że w stopniu doskonałym opano− wał technikę operacyjną, zwłaszcza w zakresie ginekologii onkologicznej, ale także zabiegów plastycznych. Był znako− mitym położnikiem. Od 1979 r., po odpowiednich przeszkole− niach, prowadził w Instytucie Ginekologii i położnictwa mię− dzykliniczną pracownię ultrasonografii. Swoje doświadczenie przekazywał innym na kursach z za− kresu ultrsonografii i endoskopii. Pod Jego kierunkiem sze− ściu lekarzy uzyskało I i II stopień specjalizacji ginekologicz− no−położniczej. Tu trzeba dodać, że liczba rzeczywiście szko− lonych przez niego lekarzy była znacznie większa. Dotyczy to zwłaszcza asystentów kliniki, którzy asystowali Mu lub opero− wali w Jego asyście. Miał dar przekazywania tych umiejętno− ści. Był z ramienia macierzystej kliniki konsultantem klinik chi− rurgicznych AM. Przez 9 lat pełnił funkcję konsultanta woje− wódzkiego w Legnicy. Tam przeprowadził 34 egzaminy dla specjalistów I stopnia z ginekologii i położnictwa. Prowadził zajęcia dydaktyczne ze studentami Wydziału Le− karskiego i Wydziału Zdrowia Publicznego, z lekarzami w trakcie specjalizacji z ginekologii i położnictwa oraz medycy− ny rodzinnej. Szkolił także w zakresie wykonywania zabie− gów drogą laparoskopii – technikę tę znakomicie opanował dla celów diagnostycznych i operacyjnych. Jako konsultant byłego województwa legnickiego ds. gine− kologii i położnictwa uczestniczył w opracowywaniu progra− mów ochrony zdrowia. Przez 4 lata prowadził dla stażystów zajęcia w formie wykładów z zakresu prawa medycznego. Już na początku studiów zaangażował się w pracę społeczną. Działał w Zrzeszenia Studentów Polskich i w Uczelnianej Ra− dzie Młodych Pracowników Nauki, bez względu na zmiany ustrojowe. Otrzymał za to Złotą Odznakę ZSP. W okresie pra− cy w Akademii Medycznej właściwie przez cały czas był wy− bierany do różnych ciał kolegialnych ciesząc się wielką popu− larnością wśród wyborców. W latach 1993−1996 był członkiem Senatu AM wybranym do trzech komisji. W 1996 r. został członkiem Rady Wydziału Lekarskiego, gdzie działał w dwóch komisjach, a także przewodniczył rektorskiej komisji miesz− kaniowej w kolejnych kadencjach. W 1999 r. został ponownie wybrany do Rady Wydziału Lekarskiego i do Senatu AM, pracując tam w dwu komisjach: ds. statutu oraz rozwoju ka− dry naukowej. Wcześniej był także członkiem komisji arbitra− żowej, a w bieżącej kadencji członkiem komisji odznaczeń. W obu tych ciałach, tj. w Senacie i Radzie, pracował do ostatniej chwili. W okresie pracy zawodowej był wielokrotnie nagradzany: II i III stopnia JM Rektora, odznaką resortową „Za wzorową pracę w służbie zdrowia”, srebrną i złotą Odznaką Akademii Medycznej, Medalem 50−lecia AM oraz Medalem 40−lecia PRL. Został odznaczony Brązowym i Srebrnym Krzyżem Zasługi oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Od chwili reaktywacji samorządu lekarskiego stał się czyn− nym członkiem Dolnośląskiej Izby Lekarskiej. Przez cały okres pełnił różne funkcje z wyboru. W latach 1990−1993, (1946−2006) a więc od początku, był zastępcą rzecznika odpowiedzial− ności zawodowej, w latach 1994−1997 pracował w Komisji Legislacyjnej i był członkiem Komisji Finansowej Naczel− nej Rady Lekarskiej. W latach 1997−2001 pełnił funkcję sędziego Naczelnego Sądu Lekarskiego. Od 2001 r. do ostatniej chwili był okręgowym rzecznikiem odpowiedzial− ności zawodowej. Związana z Jego pracą zawodową była przynależność do Polskiego Towarzystwa Ginekologiczne− go i Polskiego Towarzystwa Lekarskiego. Przy tak wielkim zaangażowaniu w życie zawodowe oraz społeczne stworzył wzorowe życie rodzinne. Ożeniony w 1970 r. z Janiną ekonomistką, pozostawił syna Radosława, dr. n. med., ginekologa−położnika oraz córkę Agnieszkę, mgr. pedagogiki. Oboje pracują w Akademii Medycznej we Wrocławiu. Był Dziadkiem. Czy przy tak czynnym życiu miał czas na wytchnienie i myśl o innym świecie? Chyba tak, bo w jednej z ankiet podał wśród hobby „turystykę, podróże, wędkarstwo, nar− ciarstwo, ogród, kwiaty, iglaki”. To wzruszające, a potwier− dzić to mogła tylko Rodzina. Muszę przyznać, że z pewnym trudem przychodzi mi tutaj wspominać śp. Krystiana. Tym to trudniejsze, że jako o wiele starszy kolega muszę żegnać kogoś o wiele młod− szego. Zobowiązują mnie jednak do tego lata wspólnej pra− cy i wspólnych obowiązków. Zaczęliśmy ponosić odpowiedzialność, powoli wspólnie dzieloną, gdy zetknąłem się z Krystianem jako adiunkt kliniki ds. dydaktycznych, on był przedstawicielem stu− dentów. Wkrótce był już asystentem, wspaniałym leka− rzem. Zyskiwał szybko zaufanie pacjentek, rodzin, współ− pracowników i kierownictwa. Cechowała go spokojna pewność, precyzja i wiara w suk− ces postępowania tak w położnictwie jak i w ginekologii. Doszedł do znakomitych wyników, wprowadzał nowe tech− niki. Jego spokój udzielał się innym. Przy tym wszystkim zachował skromność i zaufanie kolegów. Powierzono mu ordynaturę i stanowisko zastępcy kierownika kliniki ds. kli− nicznych, m.in. w kadencji 1993−1998. Był także specjalistą wojewódzkim i długoletnim głównym współpracownikiem kliniki ze służbą zdrowia Kopalni Węgla Brunatnego „Tu− rów”. Towarzyszyłem Mu w egzaminach i konsultacjach. Wszędzie, gdzie się angażował był ceniony, o czym mo− głem się nieraz przekonać. Ten szacunek, jakim się cieszył sprawił, że zaufaniem obdarzyli go również koledzy leka− rze wybierając go na swojego reprezentanta we władzach Dolnośląskiej Izby Lekarskiej. O wszystkim tym mówię tutaj nie z pozycji obserwatora, lecz jako przez lata świadek prze− biegu Jego drogi życiowej. Podobno nie ma ludzi niezastąpionych, lecz w przypad− ku Krystiana nie jest to całkiem pewne. Na drugiego po− dobnie wyjątkowego człowieka i lekarza będziemy zapew− ne czekać czas jakiś... I jak interpretować fakt, że już Go nie ma, a w ogłoszeniach o grudniowej konferencji w DIL−u czytamy, że wystąpi? On tam będzie... Tadeusz Heimrath Spotkanie w Luksemburgu W dniach 27−28.10.2006 w Luk− semburgu odbyło się kolejne dwu− dniowe spotkanie Stałego Komite− tu Lekarzy Europejskich (CPME). Ze strony Polski w spotkaniu udział wzięli Konstanty Radzi− wiłł,prezes Naczelnej Rady Lekar− skiej i Klaudiusz Komor, przewod− niczący Zespołu ds.Współpracy Międzynarodowej NRL. W pierwszym dniu odbyło się ze− branie Zarządu (Board), podczas którego zajęto się sprawami z za− kresu bieżącej działalności CPME. W pierwszej części przyjęto bez za− strzeżeń protokół z poprzedniego spotkania, wysłuchano sprawozda− nia z działalności przewodniczące− go i Prezydium CPME. Następnie zajęto się sprawami dotyczącymi re− gulacji unijnych w zakresie opie− ki zdrowotnej. W pierwszym punk− cie przedstawiono i zreferowano stan prac nad oficjalnym stanowi− skiem CPME w sprawie zasad i warunków udzielania pomocy le− karskiej, a w szczególności porad le− karskich za pomocą Internetu. Pod− kreślono szczególnie konieczność za− chowania tajemnicy lekarskiej i cią− głości opieki nad pacjentem. Następnie po dyskusji przyjęto z poprawkami stanowisko CPME w materii dotyczącej monitorowania działań ubocznych leków: podkreśla− no w niej konieczność rzetelnego in− formowania o ewentualnych działa− niach leków pacjenta, nie tylko przez producenta ale również przez leka− rzy, do których należy również kli− niczna ocena działań ubocznych i przekazywanie swoich obserwacji odpowiednim ośrodkom. Zauważo− no również, że wszelkie powiązania ekspertów oceniających bezpieczeń− stwo leków z przemysłem farmaceu− tycznym powinny być przez nich publicznie ujawniane. Duże zastrze− żenia wzbudził projekt stanowiska w sprawie swobodnego przepływu usług medycznych w ramach kra− jów Unii. Podkreślano prawo do usług zdrowotnych pacjenta, obywa− tela kraju członkowskiego na tere− nie dowolnego kraju Unii. Wątpliwo− ści (w tym również delegacji pol− skiej) wzbudziły jednak ramy i za− kres usług dostępnych za granicą (chodzi o procedury szpitalne, któ− rych koszt w krajach zachodnich kilkakrotnie nieraz przekracza ich wartość w Polsce, a zupełnie swobod− ny do nich dostęp dla pacjentów za granicą, mógłby spowodować zała− manie finansowe systemu opieki zdrowotnej). Poparto natomiast ideę wprowadzenia na terenie całej Eu− ropy systemu odpowiedzialności za niekorzystne następstwa leczenia opartego na zasadzie braku koniecz− ności udowodnienia winy (tzw. non− fault). Projekt stanowiska przekaza− no do dalszych prac. Przyjęto nato− miast stanowisko dotyczące szkodli− wego wpływu alkoholu na zdrowie, podkreślając patologie rodzinne i społeczne wywołane jego nadużywa− niem. Na wniosek polskiej delegacji, poparty przez inne kraje, wprowadzo− no poprawkę do punktu zalecające− go ujednolicenie dopuszczalnego stężenia alkoholu we krwi u kierow− ców − początkowo zalecano 50mg/ 100 ml, końcowo przyjęto zapis pre− cyzujący to stężenie na 50mg/100 ml lub mniej (w krajach w których ist− nieją ostrzejsze przepisy np. Polska). Sporą część obrad poświęcono rów− nież zaproponowanemu przez dele− gację francuską wprowadzeniu za− sady ważenia głosów przy podejmo− waniu decyzji w CPME. Oznacza to, że obecnie obowiązujący system je− den kraj – jedna delegacja – jeden głos w CPME, zastąpiono by syste− mem głosów zależnych np. od wiel− kości kraju, liczby lekarzy czy wyso− kości składki członkowskiej. Projekt, poruszany zresztą nie po raz pierw− szy, został jednak krytycznie przyję− ty przez uczestników i odrzucony. Powołano jedynie zespół, który ma zająć się tym problemem w przyszło− ści. Drugi dzień obrad stanowiło co− roczne Walne Zgromadzenie (Gene− ral Assembly). Podczas tego spotka− nia przegłosowano kilka poprawek w statucie, między innymi dość kon− trowersyjny sposób liczenia quorum podczas głosowania, zgodnie z któ− rym głosy wstrzymujące się nie są liczone do quorum. Ponadto przed− stawiono roczne sprawozdanie z dzia− łalności poszczególnych organizacji stowarzyszonych oraz podkomisji CPME. Przyjęto również w skład CPME Bułgarskie Towarzystwo (Izbę) Lekarskie, jako nowego człon− ka Unii od 2007 roku. W poczet or− ganizacji stowarzyszonych przyjęto natomiast EMSA, czyli europejskie stowarzyszenie studentów medycy− ny. Na zakończenie prezes Konstan− ty Radziwiłł zaprosił wszystkich na kolejne spotkanie, które po raz pierw− szy w historii CPME, zgodnie wcze− śniejszymi ustaleniami, odbędzie się w Warszawie w marcu 2007 roku. Przygotował Klaudiusz Komor MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 30 NEKROLOGI Z wielkim żalem i smutkiem zawiadamiam, ze 8 listopada 2006 r. zmarł lek. Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego wieloletniego ordynatora Oddziału Wewnętrznego FRANCISZEK SMAKOWSKI lek. med. CZESŁAWA DOŃCA dermatolog Żona Eugenia Smakowska Rodzinie Zmarłego wyrazy szczerego współczucia składają dyrekcja i pracownicy SP ZOZ w Górze Z wielkim smutkiem i żalem żegnamy naszą wieloletnią pracownicę, kierownika Działu Metodyczno−Organizacyjnego lek. WIESŁAWĘ BAŁUCIŃSKĄ Najbliższym Zmarłej składamy wyrazy głębokiego współczucia. Dyrektor i pracownicy Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu Z głębokim żalem żegnamy naszego Kolegę, Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Dolnośląskiej Izby Lekarskiej Z powodu śmierci Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o nagłym odejściu naszego Kolegi dr. n. med. dr. n. med. Krystiana Bloka dr. n. med. KRYSTIANA BLOKA Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Dolnośląskiej Izby Lekarskiej wyrazy gorącego współczucia dla Rodziny Zmarłego i Samorządu Lekarskiego Dolnego Śląska specjalistę w dziedzinie ginekologii i położnictwa, aktywnie działającego na rzecz korporacji lekarzy i lekarzy dentystów, całym sercem oddanego swojemu zawodowi i działaczowi samorządowemu, pracującemu do ostatnich dni. Dolnośląska Rada Lekarska we Wrocławiu Przewodniczący DRL dr n. med. Andrzej Wojnar Przewodniczący Okręgowego Sądu Lekarskiego Dolnośląskiej Izby Lekarskiej dr n. med. Jan Spodzieja Zastępcy Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, pracownicy Biura Rzecznika, Okręgowego Sądu Lekarskiego i Biura Dolnośląskiej Izby Lekarskiej składają: dr n. med. Grzegorz Krzyżanowski Przewodniczący Okręgowej Rady Lekarskiej w Łodzi lek. Zbigniew Muszyński Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej w Łodzi lek. Januariusz Kaczmarek Przewodniczący Okręgowego Sądu Lekarskiego w Łodzi KRYSTIANA BLOKA pełniącego funkcję Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Dolnośląskiej Izby Lekarskiej we Wrocławiu. Rodzinie Zmarłego składamy wyrazy głębokiego i szczerego współczucia. Koleżanki i koledzy z Okręgowej Warmińsko−Mazurskiej Izby Lekarskiej Wyrazy współczucia dr. KONSTANTEMU BAŁUCIŃSKIEMU z powodu śmierci Żony WIESŁAWY BAŁUCIŃSKIEJ składają koleżanki i koledzy lekarze z Ośrodka Profilaktyki i Rehabilitacji „Creator” Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 20 listopada 2006 r. zmarł dr n. med. KRYSTIAN BLOK adiunkt I Katedry i Kliniki Ginekologii i Położnictwa Akademii Medycznej we Wrocławiu. Powszechnie lubiany i szanowany nauczyciel akademicki, wycowawca studenckiej młodzieży oddany pacjentom wspaniały lekarz. Był absolwentem Akademii Medycznej we Wrocławiu i z tą uczelnią związał od 1970 roku całą swoją zawodową działalność. Wiele czasu poświęcał pracy społecznej, aktywnie uczestnicząc w obradach Senatu, w posiedzeniach senackich i rektorskich komisji, w tym Komisji Socjalno−Mieszkaniowej, której był wieloletnim przewodniczącym. Pracując społecznie w licznych gremiach zawsze na pierwszym miejscu stawiał dobro i interes pracowników macierzystej Alma Mater. Za swą działalność został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Srebrnym Krzyżem Zasługi, odznaką „Za wzorową pracę w służbie zdrowia”, Złotą Odznaką Honorową Uczelni. Rektor i Senat Akademii Medycznej we Wrocławiu Śp. KRYSTIAN BLOK Naszej drogiej Koleżance Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Dolnośląskiej Izby Lekarskiej we Wrocławiu W imieniu członków Beskidzkiej Izby Lekarskiej składam najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia Rodzinie zmarłego Krystiana Bloka, który był dobrym człowiekiem, naszym drogim kolegą, prawdziwym przyjacielem. Odchodząc do Wieczności zostawił Rodzinę, Przyjaciół, Współpracowników, wszystkich, którzy Go znali i cenili. Nie możemy wprost uwierzyć, że już nie ma Go wśród nas. Łączymy się z Rodziną w bólu i prosimy o przyjęcie najszczerszych kondolencji. Przewodnicząca Okręgowej Rady Lekarskiej Beskidzkiej Izby Lekarskiej Zyta Kaźmierczak−Zagórska dr RENACIE BUCKIEJ serdeczne wyrazy współczucia z powodu śmierci SYNA MAURYCEGO składają przyjaciele z Oddziału Anestezjologii Szpitala „Bukowiec” w Kowarach Panu prof. dr. hab. MICHAŁOWI JELENIOWI prezesowi Stowarzyszenia Obrony Godności Lekarskiej serdeczne wyrazy współczucia z powodu śmierci MATKI składa Dolnośląska Rada Lekarska Wyrazy głębokiego współczucia Koleżance Wyrazy głębokiego współczucia Koledze lek. med. JOLANCIE JAKIMIEC GRACJANOWI HORDOWICZOWI z powodu śmierci z powodu śmierci MATKI MAMY składa personel Oddziału Dziecięcego i Oddziału Noworodkowego w Świebodzicach składają koleżanki i koledzy z Koła DIL w Dzierżoniowie lek. med. JACKA DOMEJKI Najserdeczniejsze wyrazy współczucia dr n. med. BARBARZE WOŹNIAK−STOLARSKIEJ z powodu śmierci prof. MICHAŁOWI JELENIOWI wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci OJCA z powodu śmierci OJCA Wyrazy głębokiego współczucia dla kolegi składają koleżanki i koledzy z Delegatury Wałbrzyskiej DIL MATKI składają Zarząd i członkowie Polskiego Stowarzyszenia Obrony Godności Lekarskiej składają koleżanki i koledzy z Katedry i Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii Akademii Medycznej we Wrocławiu MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 31 Biuro DIL OGŁOSZENIA DROBNE ,,WANZBIG” – projekt i wykonanie. Meble do gabinetów lekarskich, za− biegowych, recepcji, pomieszczeń socjalnych, szafy kartotekowe, leżan− ki do EKG, asystory stomatologiczne. Tel. (071) 311 71 02, 0 605 06 12 86, [email protected] DO WYNAJĘCIA gabinety lekarskie. Tel. (071) 357 77 31, 351 64 03. UNITY STOMATOLOGICZNE, AU− TOKLAWY nowe i używane – gwa− rancja, serwis, certyfikaty. Wrocław, ul. Pomarańczowa 8, tel. (071) 353 38 90, 0 601 72 40 32. TLENOTERAPIA, 0 608 64 27 83, www.elmarr.pl DRUKI MEDYCZNE; www.peka− med.republika.pl DO WYNAJĘCIA oddział chirurgii jed− nodniowej – 2 sale zabiegowe, 4 sale chorych, sterylizacja. NZOZ Diagnosis, Dzierżoniów, tel. 0 602 10 46 31, lek. Adam Iwaszko, www.diagnosis.prv.pl Unit, fotel stomatologiczny, przystaw− kę turbinową, asystor, stoliki, sprzęt sprawny w dobrym stanie SPRZEDAM. Tel. (071) 339 87 73. WYNAJMĘ na Krzykach nowy gabinet stomatologiczny, parter oraz lokal przy gabinecie na działalność medyczną lub pokrewną. Tel. 0 697 38 90 55. GABINETY DO WYNAJĘCIA z moż− liwością zamieszkania, około 100 m, mogą być dla dwu właścicieli, po ka− pitalnym remoncie, parter, parking, wykończone wg norm UE. Tanio. Tel. 0 601 72 40 32. KUPIĘ lub WYNAJMĘ funkcjonują− cy gabinet stomatologiczny we Wro− cławiu, tel. 0 600 19 95 18. DO WYNAJECIA gabinet na działal− ność lekarską lub pokrewną, klima− tyzacja, monitoring. Tel. 0 606 82 58 03. KUPIĘ lub WYNAJMĘ gabinet sto− matologiczny. Tel. 0 607 32 73 75. DAM PRACĘ Zatrudnimy STOMATOLOGÓW w no− woczesnym Centrum Stomatologicz− nym w Jeleniej Górze. Nowoczesne wyposażenie – mikroskop Zeiss. Refun− dujemy mieszkanie, tel. (075) 761 05 08 po 21.00. Gminny Ośrodek Zdrowia w Pielgrzymce przyjmie LEKARZA PEDIATRĘ lub LE− KARZA MEDYCYNY RODZINNEJ. Ośro− dek dysponuje mieszkaniem dla lekarza. Warunki zatrudnienia do uzgodnienia. Te− lefon kontaktowy (076) 877 50 18 do godz. 13 lub (076) 721 85 70 po godz. 18.00. Areszt Śledczy we Wrocławiu, ul. Świe− bodzka 1, zatrudni na etatach funkcjona− riuszy LEKARZY: LEKARZA PSYCHIA− TRĘ w Szpitalu Psychiatrycznym Aresz− tu Śledczego we Wrocławiu, LEKARZA w ambulatorium Aresztu Śledczego we Wrocławiu. NZOZ Główny Ośrodek Badań Lotniczo− Lekarskich Aeroklubu Polskiego – Woje− wódzka Przychodnia Sportowo−Lekarska we Wrocławiu, ul. H. Sienkiewicza 110, zatrudni lekarzy: OKULISTĘ z II lub I st. specjalizacji w niepełnym wymiarze czasu pracy we wtorki i środy w godz. 8−15.00 oraz codziennie w godzinach popołudnio− wych – 16−18; SPECJALISTĘ CHORÓB WEWNĘTRZNYCH z II st. specjalizacji w pełnym wymiarze czasu pracy; SPECJA− LISTĘ MEDYCYNY PRACY w niepełnym wymiarze czasu pracy – poniedziałek i pią− tek w godz. 9−15.00; NEUROLOGA z II lub I st. specjalizacji w niepełnym wymiarze czasu pracy od poniedziałku do czwartku w godz. 8−10.30. Warunki zatrudnienia do uzgodnienia. Tel. kontaktowy (071) 792 40 92, (071) 792 40 94. NZOZ zatrudni LEKARZY STOMATO− LOGÓW na umowę o pracę lub umowę o współpracy (własna działalność). Pra− ca dla lekarzy stomatologów we Wro− cławiu. Mile widziana znajomość j. nie− mieckiego, j. angielskiego. Tel. 0 501 78 50 90, 0 500 06 40 83. Zatrudnimy LEKARZA ENDODONTĘ do nowoczesnego leczenia kanałowego. Bardzo dobre warunki finansowe. Wymiar czasu pracy do ustalenia. Kontakt tel. 0 601 75 83 95 – piątek, sobota po 12.00. Zatrudnię LEKARZA INTERNISTĘ i PE− DIATRĘ w POZ trzy razy w tygodniu. NZOZ Wrocław, tel. 0 603 95 71 34. Nawiążę współpracę z ORTODONTĄ (moż− liwa umowa z NFZ). Zatrudnię LEKARZA DENTYSTĘ w prywatnej praktyce stoma− tologicznej bez umowy z NFZ. Bardzo dobre warunki pracy i płacy, nowoczesny sprzęt, duża ilość pacjentów, około 60 km od Wrocławia. Zapewniam komfortowe mieszkanie. Tel. 0 606 57 14 95. skiego. Prosimy o przesyłanie CV na ad− res: [email protected] Informacje tel. (058) 661 22 28, Filkar Job Consulting, ul. Władysława IV 53/2, 81−384 Gdynia Publiczny Zespół Zakładów Lecznictwa Ambulatoryjnego w Miliczu pilnie zatrud− ni LEKARZA INTERNISTĘ lub RODZIN− NEGO w Przychodni Rejonowej w Mili− czu przy ul. Grzybowej 1. Zapewniamy mieszkanie służbowe w WOZ w Czatko− wicach (8 km od Milicza). Kontakt tel. (071) 384 05 72 lub (071) 384 28 05. Publiczny Zakład Lecznictwa Ambulato− ryjnego w Strzelinie, ul. Mickiewicza 20, zatrudni na cały etat LEKARZA INTERNI− STĘ lub LEKARZA RODZINNEGO oraz LEKARZA OKULISTĘ w niepełnym wy− miarze czasu pracy. Strzelin jest położony w bliskim sąsiedztwie Wrocławia (37 km). Posiada dogodny dojazd PKP i PKS. Wa− runki płacy i pracy do uzgodnienia. Wszel− kich dodatkowych informacji udziela dy− rektor zakładu lek. med. Teresa Skwa− rzyńska, tel. (071) 392 22 40. Praca dla STOMATOLOGÓW od zaraz w Anglii w gabinetach prywatnych. Bardzo dobre zarobki. Znajomość angielskiego do komunikacji z pacjentem konieczna. Zgłoszenia z CV na adres: [email protected] lub tel. +447 939 180 890. Dyrekcja Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy, ul. Armii Krajowej 1, zatrud− ni w pełnym wymiarze czasu pracy LE− KARZA do pracy na Oddziale Chirurgicz− nym w Oleśnicy. Informacje tel. (071) 314 30 81 – dyrektor PZS w Oleśnicy. Miedziowe Centrum Zdrowia S.A. w Lu− binie nawiąże, na zasadach umowy cywil− noprawnej, współpracę z LEKARZEM – specjalistą z zakresu MEDYCYNY PRA− CY. Oferty można składać w siedzibie spółki przy ul. M. Skłodowskiej−Curie 66 w Lubinie lub przesłać na adres poczty elektronicznej: [email protected] Dodatkowe informacje – tel. (076) 846 01 65. Zakład Usług Profilaktyczno−Leczni− czych „MEGAVITA” Spółka z o.o. w Brzeziu k. Opola zatrudni od 1.01 2007 r. LEKARZA OKULISTĘ i LE− Zakład Opieki Zdrowotnej MSWiA we Wrocławiu pilnie zatrudni w Poradni Ura− zowo−Ortopedycznej, w Przychodni ZOZ MSWiA przy ul. Grabiszyńskiej 37/39 we Wrocławiu jednego LEKARZA ze specjalizacją I lub II st. z ORTOPEDII i TRAUMATOLOGII. Zainteresowanych prosimy o kontakt z ordynatorem Od− działu Urazowo−Ortopedycznego lek. med. Markiem Wasilewskim, tel. (071) 798 46 70, (071) 798 46 71. NZOZ w Środzie Śląskiej poszukuje STO− MATOLOGA do pracy w niepełnym wy− miarze czasu pracy. Preferowani lekarze ze specjalizacją szczególnie z CHIRUR− GII STOMATOLOGICZNEJ lub PEDO− DONCJI. Tel. 0 604 89 82 29. Filkar Job Consulting poszukuje do pracy w Wielkiej Brytanii LEKARZY DENTY− STÓW, ANESTEZJOLOGÓW, GINEKO− LOGÓW, ORTOPEDÓW, RADIOLO− GÓW, PEDIATRÓW oraz lekarzy innych specjalizacji ze znajomością języka angiel− UWAGA!!! Dolnośląska Izba Lekarska z siedzibą we Wrocławiu uprzejmie informuje o możliwo− ści zamieszczenia w naszym „Medium” in− formacji dotyczących: leków, przetworów galenowych, preparatów ziołowych, aparatury medycznej, sprzętu ortopedycznego i rehabi− litacyjnego, środków opatrunkowych, kompu− terów i wszelkich innych związanych z lecz− nictwem. „Medium” ukazuje się co miesiąc i wysyłane jest na adres domowy do około 12 500 lekarzy z województwa dolnośląskiego. Ogłoszenia o poszukiwaniu pracy oraz in− formacje o konferencjach, sympozjach, spo− tkaniach naukowych tylko dla towarzystw i instytucji naukowych zamieszczamy bezpłat− nie. W pozostałych istnieje możliwość indy− widualnego negocjowania cen. Prosimy, aby ogłoszenia informujące o terminach spotkań, posiedzeń itp. dostarczać redakcji 2 miesiące przed ich terminem. Gwarantujemy wówczas, że ogłoszenie do− trze odpowiednio wcześniej do wszystkich zainteresowanych lekarzy. KARZA PEDIATRĘ. Telefon kon− taktowy: (077) 423 66 50 lub (077) 423 66 53. NZOZ „STOM−Plus” Poradnia Stoma− tologiczna w Wałbrzychu, ul. Szlifier− ska 15, zatrudni LEKARZA STOMATO− LOGA. Praca w ramach kontraktu z NFZ i prywatnie. Kontakt tel. (074) 846 60 10, 0 601 94 05 90. Poradnia Stomatologiczna zatrudni LE− KARZA STOMATOLOGA na umowę z NFZ. Tel. (071) 361 12 77. Nowoczesna przychodnia (RTG, radio− wizjografia) nawiąże współpracę z LE− KARZEM STOMATOLOGIEM na świadczenia ponadstandardowe – wszystkie dziedziny stomatologii. Bar− dzo dobre warunki pracy i płacy. Kon− takt tel. 0 600 96 87 42. Zakład Karny w Zarębie zatrudni PSY− CHOLOGA w charakterze funkcjona− riusza lub pracownika cywilnego Służ− by więziennej. Tel. kontaktowy: kadry – (075) 722 93 81 lub centrala – (075) 722 93 70 do 74. SZUKAM PRACY ASYSTENTKA (HIGIENISTKA) STO− MATOLOGICZNA szuka pracy. Do− świadczenie w zawodzie i praktyka, tel. 0 691 56 44 98. DENTYSTKA (2 lata praktyki) poszu− kuje pracy 3 razy w tygodniu na terenie Wrocławia, tel. 0 693 96 99. PEDIATRA, II st. specjalizacji, poszu− kuje pracy na terenie Wrocławia, tel. 0 603 86 28 86. LEKARZ DENTYSTA po stażu poszu− kuje pracy na terenie woj. dolnośląskie− go. Tel. 0 606 71 18 09. PEDIATRA, 20−letni staż, poszukuje pracy na terenie Wrocławia w Poradni Dziecięcej (również na zastępstwa), tel. 0 509 82 70 95. SPECJALISTA CHORÓB WEWNĘTRZ− NYCH z dużym stażem zawodowym szuka pracy we Wrocławiu lub okolicach. Tel. 0 603 79 79 16. LEKARZ w trakcie specjalizacji z OR− TOPEDII i TRAUMATOLOGII poszu− kuje pracy na terenie Wrocławia lub okolicy, tel. 0 606 91 62 07. LEKARZ SPECJALISTA REHABILITA− CJI MEDYCZNEJ i ORTOPEDA poszu− kuje pracy w rehabilitacji (Wrocław i bliskie okolice). Tel. 0 697 55 99 38. LEKARZ DENTYSTA po stażu podej− mie pracę na terenie Wrocławia i oko− lic, tel. 0 694 92 83 66. Doświadczony INTERNISTA z kilku− letnim stażem zawodowym odbytym w renomowanych śląskich klinikach chorób wewnętrznych, z uwagi na ko− nieczność zmiany miejsca zamiesz− kania, podejmie interesującą, dobrze płatną pracę we Wrocławiu lub okoli− cy. Tel. kontaktowy 0 600 26 98 29, 0 697 20 75 10. LEKARZ STOMATOLOG po stażu poszu− kuje pracy na terenie Wrocławia i okolic. Zainteresowanych sympatycznym, ambit− nym i rzetelnym pracownikiem proszę o kontakt pod nr tel. 0 609 83 49 49. AKTUALNY CENNIK 1. Ogłoszenia drobne − 1, 25 zł za słowo (płatne z góry) 2. Ogłoszenia duże: Wydawca: Dolnośląska Izba Lekarska 50−333 Wrocław, ul. Matejki 6, tel. 798 80 50, fax 798 80 51 redakcja: 798 80 80 Konto BGŻ S.A. O/Wrocław 26−2030−0045−1110−0000−0035−6500 Magdalena Furman−Turowska – redaktor naczelny Zdzisława Michalska – sekretarz redakcji Krzysztof Chmielowski – opracowanie graficzne, skład i łamanie Kolegium redakcyjne: Józef Lula (przewodniczący), Wiesława Dec, Andrzej Kierzek, Andrzej Wojnar, Jacek Chodorski Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń, reklam. Nie zwraca materiałów nie zamówionych, zastrzega sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów, opracowania redakcyjnego oraz zmian w tytułach, po uzyskaniu zgody autora. Numer zamknięto 6 grudnia 2006 r. Druk: POLSKAPRESSE sp. z.o.o., 55−075 Wrocław, ul. Kolejowa 7, tel./fax 311 20 58 pon. śr. pt. 8.00−15.3 0, 8.00−15.30 wt. 8.00−16.30 czwartki w godz. 8.00−17.00 50−333 Wrocław, ul. Matejki 6 Dyrektor mgr Danuta Jarosz tel. 798 80 90 Sekretariat mgr Ewa Gaździk – starszy specjalista mgr Agnieszka Jamroziak – starszy specjalista Bożena Idźkowska – referent Elwira Nowak – referent tel. 798 80 50, fax 798 80 51 Ewidencja Krystyna Popiel – starszy specjalista Irena Skrabka – specjalista Ewa Galińska – specjalista tel. 798 80 55, 56, 57 Pośrednictwo pracy, konkursy Patrycja Malec – 798 80 68 Główna księgowa mgr Halina Rybacka Księgowość mgr Joanna Mańturzyk – starsza księgowa Maria Knichnicka – księgowa Lekarska Kasa Pomocy Koleżeńskiej Barbara Nuckowska – starsza księgowa Konto Kasy Pomocy Koleżeńskiej BGŻ O/Wrocław 64 2030 0045 1110 0000 0035 5040 Starszy k asjer kasjer Elżbieta Chmiel poniedziałek−piątek – 8.00−15.00 Rejestracja prywatnych praktyk lekarskich Beata Kołodziejczyk – specjalista, tel. 798 80 60 inż. Magdalena Czaharyn – starszy referent Z e s p ó ł R a d ccó ó w P r a w n yycc h koordynator zespołu: mec. Beata Kozyra−Łukasiak poniedziałek−wtorek – 13.00−15.00 mec. Monika Huber środa – 12.30−15.30, czwartek 11.00−17.00, piątek – 10.00−13.00 B i u r o Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej mgr Aleksandra Dziuba – główny specjalista Ewa Bielońska – starszy referent tel. 798 80 75 Biuro Okręgowego Sądu Lekarskiego mgr Aleksandra Białobrzeska – specjalista tel. 798 80 76 Referat ubezpieczeń Renata Czajka – specjalista tel. 798 80 66 Składki na rzecz Izby Agata Gajewska – starszy referent konto BGŻ S.A. O/Wrocław 26 2030 0045 1110 0000 0035 6500 Pracownia Internetowa mgr inż. Dariusz Kopeć inż. Sebastian Mączka Filie biura w delegaturach Wrocław pełnomocnik DIL Krystyna Kochman czwartek 14.00−16.00 tel. kom. 0 608 076 953 Jelenia Góra ul. Mickiewicza 30, III p. 58−500 Jelenia Góra tel./fax (075) 753 55 54 Eugenia Serba poniedziałek, wtorek, piątek 10.00−13.00 środa, czwartek 11.00−15.00 pełnomocnik DIL Marek Rawski wtorek 10−11.30 Wałbrzych ul. Browarna 3 58−300 Wałbrzych tel. (074) 842 61 20 Ilona Mazur−Homeniuk Beata Czołowska czwartek 8.00−12.00 poniedziałek−piątek 8.30−15.30 Pełnomocnik DIL Dorota Radziszewska środa, piątek 15.00−16.00 Legnica pl. Słowiański 1 59−220 Legnica, tel. (076) 862 85 76 Krystyna Krupa poniedziałek, piątek 8−15 wtorek 8−16 Violetta Duży pierwszy wtorek miesiąca 13.30−14.30 Pełnomocnik DIL Ryszard Kępa wtorek 15.00−16.00 Filia w Głogowie co druga środa 9.00−15.00 tel. (076) 837 33 03 W czwartki pełnomocnicy i pracownice delegatur przebywają w siedzibie DIL we Wrocławiu. Klub Lekarza „REMEDIUM” Andrzej Najborowski MEDIUM GRUDZIEŃ 2006 32 SŁOWO O KSIĄŻCE Zapiski emeryta WIGILIA Wigilia Bożego Narodzenia jest w prawie wszystkich polskich domach dniem wyjątkowym, a zwyczaje i obrzędy wigilijne wartościami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Wigilia zbliża i jednoczy – łagodzi spory, wycisza, skłania do refleksji. Przywołuje pamięć o ludziach i zdarzeniach. Stół zasłany białym obrusem, wol− ne miejsce przeznaczone dla nie− oczekiwanego przybysza, w kącie pokoju choinka przyozdobiona świeczkami, kolorowymi wydmusz− kami i ozdobnymi łańcuchami, pre− zenty w barwnych opakowaniach. Wśród opowieści rodzinnych za− chowały się wspomnienia o dwuna− stu potrawach, które obowiązkowo musiały znaleźć się na stole. A także o okupacyjnych wieczerzach, gdzie jedynym posiłkiem były ziemniaki w łupinach i pokrojony z cebulą śledź. Przed wielu laty pierwszą potrawą była migdałowa polewka, którą póź− niej zastąpił barszcz z uszkami fa− szerowanymi grzybami lub zupa grzybowa z łazankami, a kolejnymi potrawami były placuszki z sosem cebulowym, pierożki ze słodką ka− pustą oraz dania rybne w różnych odmianach, wśród których królował smażony karp lub szczupak w gala− recie. Po rybach podawano na stół – zależnie od regionu – kompoty z suszu owocowego, bakalie, a także kresową kutię, poznańskie łamań− ce z makiem albo wileńskie śliżyki. Zestawy wigilijnych potraw rów− nież dzisiaj potwierdzają poszanowa− nie rodzinnych tradycji, podobnie jak śpiewane przy stole kolędy i opo− wiadane przypowieści. Obyczaje związane z Wigilią są za− ledwie niewielkim fragmentem bo− gato ilustrowanej i pięknie wydanej książki „Przy polskim stole”, której autorką jest dr Krystyna Bockenhe− im, wrocławska lekarka, specjalist− ka chorób skórnych, która całe życie zawodowe przepracowała w Szpita− lu Wojewódzkim im. Babińskiego, na lata emerytury pozostawiając zreali− zowanie swoich pozamedycznych zainteresowań. Książka ukazała się w serii „A to Polska właśnie” Wydaw− nictwa Dolnośląskiego jednocześnie z kolejną książką tej autorki – „Dwo− rek, kontusz, karabela”, poświęconą polskim obyczajom sarmackim. Książkę „Przy polskim stole” otwiera rozdział „Od Piasta do Wie− rzynka”, z którego Czytelnik dowia− duje się o zmianach jakie zaszły w zasobności spiżarń i upodobaniach podniebienia chłopów, szlachty i wielmożów. W początkach poprzed− niego tysiąclecia gospodynie i dwor− skie kucharki nie znały wielu popu− larnych dzisiaj produktów, m.in.: cu− kru, kawy, herbaty, sera, ziemnia− ków, ryżu, fasoli, pomidorów. Miały natomiast, często w nadmiarze, mię− so, drób, masło, mąkę, kaszę, owo− ce i piwo. Do historii przeszły opisa− ne przez kronikarzy uczty, które uświetniały spotkania władców oraz biesiady ich zamożnych poddanych. Zasobność spiżarń i obyczaje kuli− narno−żywieniowe uległy zmianie w okresie oświecenia. Okręty powraca− jące z Nowego Świata przywiozły do Europy nie tylko złoto i klejnoty, ale również nikomu nieznane rośliny, przy− prawy i owoce. Nowinki najpierw go− ściły w kuchniach i na stołach królew− skich pałaców oraz zamożnych dwo− rów i domów miejskiego patrycjatu. Upłynęło wiele dziesiątków lat zanim przyswoiło je sobie szlacheckie pospól− stwo. Chociaż kuchnia polska w po− równaniu z innymi krajami Europy za− wsze była bardziej tradycjonalna, wy− korzystująca własne zasoby, przedkła− dająca obfitość nad umiar. Kolejne rozdziały książki: „Pieprz− no i szafranno...”, „król Sas i Król Staś”, „Woj− ski i Ćwierczakowiczowa”, „Od taberny do restauracji”, „Kuchnia odświętna” i „Ba− chus sarmacki” podsuwają wyobraźni Czytelnika – dzię− ki cytowanym literackim opisom i licznym reproduk− cjom malarskim – różnora− ki, barwny i niezwykły ka− lejdoskop wystawnych uczt, żołnierskich biwaków, mieszczańskich kolacji i kar− czemnych pijatyk kreślo− nych przez autorkę z wdzię− kiem i znajomością rzeczy. Wiele przywołanych aneg− dot sprawia, że lektura książki bawi i rozśmiesza. Oto jedna z nich: „Gość w dom, Bóg w dom” stanowi− ło niewzruszoną zasadę sar− mackiej gościnności. Baro− kowy kanon nakazywał za− trzymywanie wyjeżdżają− cych za wszelką cenę. Łzy, podstęp, a nawet przemoc w postaci zdejmowania kół z pojaz− dów, upijanie woźniców, a także sa− mych gości, należały do rytuału. Był w tym zarówno gest teatralny, potrze− ba kontaktów z ludźmi, które na za− padłej wsi nie były zbyt częste, jak i zwyczajna życzliwość. Jan Straszew− ski pisze o żyjącym na przełomie XVI i XVII stulecia panu Dolskim na Ko− bylowłokach, który przemocą sprowa− dzał przejeżdżających w pobliżu i wy− puszczał dopiero wtedy, kiedy opo− wiedzieli mu „nowiny ze świata”. Jaka szkoda, że ten zwyczaj za− chował się obecnie już tylko w nie− których okolicach. Mieszczanie i wieśniacy zadowalają się na ogół wiadomościami oglądanymi w okienkach telewizorów – upada sztuka konwersacji, na psy zeszła sarmacka gościnność. Rzadko kto uchyli furty przed wędrowcem, aby wspomóc go „Korzeniówką” albo kieliszkiem okowity. Z rozdziału „Zapomniane przepi− sy” przekazuję Czytelnikom jedną z kulinarnych rad: „ŁAPY NIE− DŹWIEDZIE. Łapy sparzyć ukro− pem trzymając je w nim przez kilka minut, żeby potem łatwiej módz oskrobać sierść, następnie gotować je z włoszczyzną i korzeniami 3 do 4 godzin aż zmiękną. Pozostawiwszy łapy, aż ostygną, podać na zimno z octem i oliwą lub sosem musztardo− wym, na gorąco można podać łapy z sosem ostrym lub pikantnym”. Z życzeniami wszelkiej pomyślności Jerzy Bogdan Kos Ładowanie akumulatorów, czyli jak poradzić sobie ze zmęczeniem Kiedy stwierdzasz, że w szpitalu spędziłeś więcej niż 20 nocy w ciągu miesiąca (i to nie jako pacjent), a ponadto: – jesteś już tak zmęczony pracą, że na odgłos budzi− ka wyciągasz młotek i walisz nim gdzie popadnie, – listę zakupów zapisujesz na recepcie i przybijasz na niej pieczątkę, – odbierając telefon w domu wymieniasz nazwę od− działu i nazwisko lekarza dyżurnego, – w środku nocy budzisz się i zaczynasz analizować przypadki chorych pacjentów, – dla rozrywki i relaksu oglądasz serial „Ostry dy− żur”, – pytasz żonę, dlaczego nie gotuje tak smacznych posiłków, jakie zjadasz w szpitalu, – i wreszcie, kiedy wraz ze swoimi dziećmi robicie operacje brzucha lalkom i misiom… To znak, że bezwzględnie musisz odpocząć od pracy. I to jak najszybciej. Poniżej podaję krótki i sprawdzony przepis na skuteczne naładowanie akumulatorów akumulatorów. W przypadku mojego przemęczonego męża lekarza dzia− ła niezawodnie – niezależnie od pory roku i pogody. Składniki: 1. dostęp do internetu, 2. torba podróżna, 3. samochód lub inny ro− dzaj pojazdu, 4. trochę pieniędzy, 5. przyjazne dusze do towarzystwa (np. żona i dzie− ci). Czas wykonania: minimum 3 wolne dni. Sposób wykonania: Szukasz w internecie pokoju na dwie noce, najlepiej w jakiejś górskiej wiosce na odlu− dziu. Pakujesz najpotrzebniejsze rzeczy – pod żadnym pozorem nie wolno! zabierać laptopa, telefonu komór− kowego i medycznej literatury. Wybierasz najwyższą górę w okolicy i wchodzisz na nią najtrudniejszym szla− kiem. Im bardziej się zmęczysz, tym bardziej odpoczy− wa twój mózg. Gwarantuję, że po takiej wspinaczce będziesz marzyć tylko o ciepłej herbacie i kawałku wolnego łóżka. Nie ma możliwości myśleć wtedy o pra− cy. I o to właśnie chodzi! Młoda Żona Pomruk salonów W listopadzie obchodziliśmy Święto Niepodległości. 11 listopada marszałek Józef Piłsudski przyjechał do Warsza− wy, co w sposób zdecydowany przyspieszyło utworzenia państwa polskiego po 123 latach niewoli. W tym dniu pod− pisano również traktat kończący I wojnę światową, stąd w wielu krajach Europy jest to też święto narodowe. Powoli rodzi się u nas pozaoficjalna tradycja obchodów tego święta. Wrocławski Klub Rotary zorganizował „Wieczór polskich pieśni patriotycz− nych”. Była to kolejna już uroczystość wpisująca się w obchody 15−lecia działalności klubu. Okazało się, że dorośli Polacy potrafią całkiem nieźle śpiewać, a repertuar pieśni był bardzo urozmaicony. W konkursie wzięło udział 150 osób obecnych na sali, podzielonych na 10−osobowe zespoły. Zwyciężyła Lutnia Oporowska, która muzykuje na co dzień i stąd jej bezapelacyjne zwycięstwo. Pozostali, którzy również włożyli wiele trudu w przygotowanie nie tylko repertuaru, ale i oprawę insceniza− cyjną, zaprezentowali się bardzo interesująco. Uczestnicy spotkania dowiedzieli się również jak i kiedy obchodzi się święto narodowe w Meksyku, Australii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i na Tajwanie. A wszystko to za sprawą studentów z tych krajów, których przez rok gości wrocławski Klub Rotary. Jest to chyba najcenniejsza idea rotariańska, która pozwala młodzieży z całego świata wzajemnie się poznawać. Na początku listopada Muzeum Architektury zaprosiło nas na wystawę rysunków Jacka Szewczyka. Ten znakomity artysta, teraz także rektor naszej ASP, zajmuje się grafiką, rysunkiem i projektowaniem graficznym. Jest rasowym rysownikiem, czę− sto zasiadającym przy graficznym warsztacie, a jego rysunki nasycone są wielko− miejską cywilizacją. Potrafił też znaleźć zrozumienie dla problemów chorych , pokrzywdzonych przez los dzieci i wsparł swoimi i swoich studentów pracami, aukcję na rzecz tychże, która odbyła się na początku tego roku. Jego Ojca, prof. Zenona Szewczyka, starsi z nas znają i pamiętają jako znakomitego naukowca i organizatora, który wiele lat kierował Kliniką Nefrologii. W połowie listopada z okazji Święta Nauki Wrocławskiej rektorzy wrocławskich i opolskich uczelni przyznali swoją nagrodę za integrację środowiska akademickiego prezydentowi Miasta Wrocławia Rafałowi Dutkiewiczowi. Nagrodę wręczono bar− dzo uroczyście w Auli Leopoldyńskiej, szkoda tylko, że zabrakło publiczności. Wydarzeniem kulturalnym miesiąca był spektakl „Transfer” w Teatrze Współcze− snym. Entuzjastyczne recenzje znalazły się w prasie nie tylko dolnośląskiej, ale co bardzo ważne, w ogólnopolskiej. Na premierze nie zauważyłem lekarzy. Dzięki uroczej nowej recenzentce teatralnej naszej gazety możecie państwo przeczytać o tym w numerze „Medium”, który macie w ręce. Pod koniec listopada Salon Śląski, prowadzony przez redaktor Marię Dorywałę, zaprosił nas na wystawę „Artyści w dawnym Wrocławiu”. Pokazane zostały olejne obrazy śląskich artystów przełomu XIX i XX wieku. O twórcach i ich dziełach mówił wybitny znawca sztuki śląskiej Jan Sakwerda, który na kanwie obrazu Maxa Wislice− nusa „Kwiaty w wazonie” opowiedział romantyczną historię jego życia i fascynacji Wandą Bibrowicz. Jej obraz autorstwa Maxa Friese możemy podziwiać wśród wysta− wianych dzieł. Zapraszamy do salonu, tym bardziej że po zakończeniu wystawy obrazy będzie można kupić w dwóch sąsiadujących z salonem galeriach. Na przełomie listopada i grudnia odbywają się we Wrocławiu „Wrocławskie pro− mocje dobrych książek”. W tym roku konkurs na najlepszą książkę roku wygrało Wydawnictwo Dolnośląskie i otrzymało Pióro Fredry autorstwa Magdaleny Wroń− skiej ufundowane przez prezydenta Wrocławia. Nagroda tą uhonorowane zostało wydanie dzieł Tadeusza Różewicza, który kilka dni wcześniej obchodził swoje 85. urodziny. Z tej okazji otrzymał Berło Literatury Polskiej. Dowcipny jak zwykle poeta powiedział, że brakuje mu tylko korony. Zostawia ją jednak dla Miss Polski, której w koronie bardziej będzie do twarzy. Na początku grudnia w Szczawnie świętowano 10−lecie odbudowy Pijalni Wód Mineralnych. Z pietyzmem odbudowana pijalnia po pożarze sprzed 14 lat cieszy oczy i zaprasza na bogaty wybór wód mineralnych. Po likwidacji wałbrzyskich kopalni Szczawno wyrosło na lidera w lecznictwie uzdrowiskowym za przyczyną nieustannej modernizacji zarówno bazy hotelowej jak i urządzeń przyrodoleczniczych. Pobudowany przez właścicieli Książa Hochber− gów Dom Zdrojowy już prawie sto lat służy kuracjuszom. Niedługo będzie święto− wał ten wyjątkowy jubileusz. Piękna Daisy von Hochberg gościła w nim koronowa− ne głowy z całej Europy. Dom świeci dawnym blaskiem. Pobyt w tym historycznym miejscu, jest prawdziwą przyjemnością. Spróbujcie sprawdzić to sami, na przykład Bywalec witając tam Nowy 2007 Rok, czego Wam życzy Rysunki: Miros³aw Hajnos Pacjent na gwarancji Gwarancja na samochód, mikser, pralkę i inne podobne sprzęty nie budzi zdziwienia. Cóż, starzeją się układy elektryczne, parcieje guma, utleniają się metale. Coraz więcej chorych słyszy od lekarza – wszczepiliśmy pani, panu rozrusznik – gwarancja (lat ...) obejmuje samo urządzenie, osobna gwa− rancja (lat...) jest na baterię. Endoprotezy stawów – w zależności od typu i materiału, z którego są wykonane, także mają różne okresy gwa− rancyjne. Głośna była przed kilku laty sprawa stabilizatorów kręgosłu− pa, które skorodowały przed upływem okresu gwarancyjnego. Na ile lat daje gwarancję życia wszczepiony rozrusznik serca z defi− brylatorem? Od czego zależy gwarancja – od baterii, od rodzaju plastiku obudowy, od czipa komputerowego? Czy odpowiada wyłącznie producent sprzętu, czy także kardiolog – czyli w istocie diler i serwisant jednocześnie. A pacjent? Jeśli nie zachowuje się właściwie – za dużo (za mało) się rusza, za dużo je, stosuje niewłaściwe leki, za dużo ogląda filmów grozy, za mało kreskówek itp. – czy traci wtedy gwarancję? Na ile lat damy choremu gwarancję ochrony przed „twardymi punk− tami końcowymi miażdżycy” – zawałem serca i udarem przepisując mu statyny i aspirynę? Ile lat gwarantowanego zdrowia damy pacjentce stosującej hormo− nalna terapię zastępczą? Po kilku latach od operacji przychodzi chory do lekarza – ten wstaje, rozpromieniony, wita go serdecznie i woła: Kogo ja widzę? Przecież po zabiegu dałem panu gwarancję tylko na rok życia! Tak, wiem panie doktorze, tylko że ja przytomnie podarłem tę Kartę Gwarancyjną... Dr Józef emeryt