Temat numeru: Prasy, prasoowijarki 3/2015 Rozpylacze
Transkrypt
Temat numeru: Prasy, prasoowijarki 3/2015 Rozpylacze
3/2015 www.agro-expert.net EGZEMPLARZ BEZPŁATNY Temat numeru: Prasy, prasoowijarki Opryskiwacze Nowości ciągnikowe AgroTech Kielce 2015 Ładowarki w rolnictwie Nowatorskie opony napędowe Rozpylacze – decydują o jakości oprysku Kombajny zbożowe – używane do innych celów Zamów bezpłatną prenumeratę na www.agro-expert.net 1/2015 Spis treści 3/2015 Aktualności rolnicze....................... 4 Bieżnik inny niż wszystkie Michelin prezentuje oponę LIFEBIB..... 5 Złoci medaliści Relacja z wystawy Agrotech w Kielcach............................................ 6 Czy wierzyć sondażom? o tej pory sondaże uznawane były za najlepsze zwierciadło opinii publicznej. Niestety, ostatnio zawiodły. Mamy za sobą wybory prezydenckie i fatalne wpadki firm zajmujących się badaniem preferencji wyborczych. Czy to wina badaczy i przyjętej przez nich metody? A może samych badanych, którzy nie mówią ankieterom prawdy? Z tej perspektywy aż trudno uwierzyć, że branża maszyn rolniczych z niepokojem patrzy w przyszłość. A przyszłość ta to przecież gro unijnych dopłat na wszelkiego rodzaju sprzęt rolniczy. Sondaż Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych niestety tego nie pokazuje. Izba po raz drugi przeprowadziła badanie nastrojów wśród firm z branży maszyn i urządzeń rolniczych. Analiza koncentrowała się na ocenie warunków obecnie panujących i spodziewanych do końca 2015 r. Z przeprowadzonego przez PIGMUR badania wynika, że jeśli chodzi o ogólne warunki prowadzenia działalności w naszym kraju wciąż przeważają oceny negatywne. Porównując do pierwszej edycji badania, znacznie spadła liczba odpowiedzi pozytywnych z 36,7% do zaledwie 24,3%. Do 35% urosła liczba odpowiedzi neutralnych, natomiast odpowiedzi negatywnych jest więcej o nieco ponad 3%. Inaczej wyglądają oceny dotyczące przyszłości. Tylko 11% firm przewiduje, że koniunktura w branży w roku 2015 polepszy się w niewielkim stopniu. Żadna z firm nie przewiduje zdecydowanej poprawy. Odpowiedzi negatywnych jest prawie 60%, ponad 2 razy więcej niż w poprzednim cyklu badania, kiedy to tych odpowiedzi było 26,7%. 20% mniej firm niż ostatnio przewiduje, że koniunktura w branży w bieżącym roku nie ulegnie zmianie. Podobnie jak na branżę, przedsiębiorcy patrzą również na sytuację we własnych firmach. Aż dwukrotnie więcej firm uważa, że rok 2015 będzie dla nich gorszy niż poprzedni – 35% odpowiedzi vs. 16,7% we wcześniejszym badaniu. Na podobnym poziomie pozostaje skłonność firm do inwestycji. Trudniejsza sytuacja i oczekiwanie cięższych czasów ma również odzwierciedlenie w planowanych zmianach wynagrodzeń. Co o tym sądzić? Czy wierzyć? W badaniu udział wzięło 71 firm. Chyba zbyt mało, by mówić o reprezentatywnej grupie respondentów. Mamy wrażenie, że rolnicy mówią co innego... Michał Mariański redaktor prowadzący Nakład 8 000 egzemplarzy Nowe owijarki SaMASZ...................... 14 Pronar wprowadza na rynek nowy ciągnik Pronar P5 5340.................................. 15 Kompakt nowej generacji Nowe modele Steyr Kompakt Ecotech.............................................. 16 Powrót legendy Premiera ciągników Ursus C-360....... 17 Dobrze się kojarzy Ciągniki Lamborghini w Polsce.......... 18 W kolorze RAL 6010 Agregaty uprawowe firmy Tolmet....... 20 W klasie Mercedesa Małe, a jak ważne Przygotowanie do druku Studio 2000 Robert Lipski Inne zastosowania kombajnów zbożowych����������������������������������������� 26 Poznaj nasze wszystkie aktywności: www.truck-van.pl Samozaładowcze Dział reklamy i marketingu Remigiusz Romaniuk – tel. 501 155 170, [email protected] Jarosław Dynek – tel. 694 725 118, [email protected] Krystyna Koch – tel. 515 444 589, [email protected] Marcin Marczuk – tel. 513 432 305, [email protected] Prenumerata tel. 22 213 88 28, fax 22 205 07 57 Wydawnictwo [email protected] KMG Media Sp. z o.o. ul. L. Staffa 31, 01-884 Warszawa Redakcja i współpraca NIP: 522 294 09 47, REGON: 142231181, KRS: 0000348328 Mirosław Ganiec, Michał Kij, Katarzyna Dziewicka, Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy, XIII Wydział Gospodarczy KRS Władysław Wilkiel, Konrad Kułak, Michał Tarnowski Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania i skracania tekstów. Truck&Van Prasoowijarki, prasy, owijarki............... 8 Poznajemy opryskiwacze marki Dammann������������������������������������������ 22 Czasopismo AGRO Expert – ul. L. Staffa 31, 01-884 Warszawa tel. 22 213 88 28, fax 22 205 07 57 [email protected], www.agro-expert.net Wydawca Mirosław Ganiec tel. 502 532 575, [email protected] Redaktor prowadzący Michał Mariański tel. 501 082 635, [email protected] Jak ptaki www.kmg-media.pl Katalogis net Rozpylacze do opryskiwaczy������������ 24 Kombajn na każdą okazję Zamień ciągnik na Merlo Ładowarki Merlo do zadań rolniczych........................................... 30 Poznaj piękno Stale Strenx dla rolnictwa������������������ 32 Agromix się otworzył Dni otwarte w firmie Agromix z Rojęczyna��������������������������������������� 34 www.agro-expert.net 3 3/2015 Szybkie opony pony Nokian ustanowiły nowy rekord prędkości wśród ciągników. To aż 130,165 km/h! Rekord został ustanowiony na drodze pokrytej śniegiem i lodem w fińskiej Laponii przez wielokrotnego Mistrza Świata w Rajdach Samochodowych, Juha Kankkunena. Pobicie rekordu było możliwe dzięki zastosowaniu opon zimowych do ciągników serii Hakkapeliitta TRI (440/80 R28 151D i 540/80 R38 167D) oraz ciągnika Valtra T234. 20 lat na rynku Firma Nokian Tyres rozszerzyła swój bogaty asortyment opon zimowych do ciągników, wprowadzając model Nokian Hakkapeliitta TRI wiosną 2014 r. Unikalny wzór bieżnika Hakkapeliitta TRI, zimowa mieszanka kauczukowa oraz lamele maksymalizują przyczepność i trakcję. Przekątne lamele tworzą rowki na blokach bieżnika, zwiększając liczbę krawędzi zapewniających przyczepność z nawierzchnią, a także poprawiając przyczepność boczną i podłużną. ▐ Fot. Nokian Tyres etor obchodzi 20-lecie swojej działalności na polskim rynku. W tym czasie firma sprzedała w Polsce 34 401 traktorów. Z tej okazji przygotowano specjalną limitowaną serię traktorów w polskich barwach narodowych. Tradycyjny czerwony kolor uzupełnia barwa biała. Połączenie kolorów wykorzystano na dachach i kołach traktorów. Traktory mają również nalepkę stylizowanego orła, nawiązującego do polskiego symbolu narodowego, jak również specjalne logo z okazji 20-lecia marki. W sumie wyprodukowano 200 takich traktorów. Traktory są sprzedawane od maja br. Historia sukcesu polskiego przedstawicielstwa firmy Zetor Tractors bierze swój początek w roku 1995. Wówczas pracowało w Polsce ośmiu pracowników. Dzisiaj jest to jeden z największych sprzedawców traktorów na polskim rynku. Podczas gdy obroty w ubiegłym roku wyniosły ćwierć miliarda złotych, za rekordowy uważa się rok 2012, tzw. rok wielkich dotacji UE, kiedy to obroty sięgały 400 mln zł. W związku z wielkością gospodarstw w Polsce największą popularnością cieszą się traktory o mocy od 80 do 100 KM, w przypadku marki Zetor są to Proxima 90 i Major. Wcześniej były to modele 5320 i 5340. ▐ Fot. Zetor Polska Nowe zastosowanie dla rozmiaru XXL prócz standardowych prac uprawowych, w których ciągniki Quadtrac wyrobiły sobie doskonałą reputację teraz przed tą serią otworzyły się zupełnie nowe możliwości. Case IH Quadtrac 620 sprawdza się doskonale w codziennej pracy napełniania i przetaczania silosów przejazdowych oraz rozrzucania gnojowicy. Wyposażony w podnośnik przedni i 5-metrową osłonę Quadtrac rozrzuca w czasie jednego przejazdu aż 53 m3 kiszonki kukurydzianej. Równomierny rozkład masy ciągnika Quadtrac i sama jego masa zapewniają optymalne ubijanie bez konieczności stosowania dodatkowych obciążników. Doświadczenie pokazuje, że dzięki wysokiej wydajności jeden ciągnik Quadtrac może zastąpić dwa konwencjonalne ciągniki kołowe. Również wykazuje się znacznie niższym zużyciem paliwa niż maszyny firm konkurencyjnych – średnie zużycie jest o 8 l niższe niż w przypadku dużych ciągników innych marek. Specjaliści Case IH zamierzają proponować już kolejne zastosowania, np. w dziedzinie nawożenia organicznego. Ze względu na niewielki nacisk na glebę przewiduje się wysoką wydajność przy rozrzucaniu gnojowicy i osadów fermentacyjnych. ▐ Fot. Case IH 4 www.agro-expert.net 3/2015 Bieżnik inny niż wszystkie Przez długi czas wydawało się, że w konstrukcji napędowych opon rolniczych niewiele już można poprawić. Tymczasem Michelin zaprezentował nowatorską oponę rolniczą Lifebib. pona Michelin Lifebib nie jest jeszcze produkowana seryjnie, przechodzi obecnie testy, ale jest przykładem ciągłych poszukiwań przez producentów ogumienia nowych rozwiązań. Większość bieżników opon rolniczych składa się z dwóch rzędów klocków ułożonych w kształcie litery V lub w jodełkę. Jest to niejako „historyczna” rzeźba bieżników opon rolniczych. Cechą wyróżniającą nową oponę marki Michelin jest bieżnik zostawiający ślad w kształcie kłosa pszenicy. Być może tutaj sama natura podpowiedziała, jak może wyglądać dużo sprawniejsze i wydajniejsze rozwiązanie rolniczych opon napędowych. Podczas projektowania opony Michelin Lifebib VF 710/70 R42 inżynierowie skupili się na dwóch parametrach: wydajności ogumienia oraz ochronie gleby. Oprócz niepowtarzalnej rzeźby, bieżnik zapewnia tu precyzję kierowania, trakcję i utrzymanie toru jazdy. Sztywność klocków bieżnika, kąt wchodzenia klocków w glebę, wytrzymałość drutówki, elastyczność boków opony i jakość mieszanek gumowych mają wpływ na osiągi opon tego typu. Przy konstruowaniu opony wykorzystano technologię Ultraflex umożliwiającą udźwig podobnych obciążeń jak w przypadku opon tradycyjnych, jednak przy niskim ciśnieniu nieprzekraczającym 2 barów. Opony wykorzystujące Ultraflex zmniejszają ugniatanie gleby, jakie zazwyczaj powodują kombajny, a także umożliwiają skuteczną cyrkulację wody na uprawianym polu, jednolity wzrost plonów, a także ochronę zbiorów. Technologia wpływa ponadto na zmniejszenie zużycia paliwa. Naukowcy z Harper Adams University przeprowadzili badania wzrostu wydajności maszyn wyposażonych w opony z tech- nologią Michelin Ultraflex na przygotowanych do badań polach pszenicy. Badanie polegało na porównaniu osiągów opon z tą technologią zamontowanych na maszynach rolniczych z oponami radialnymi bez tej technologii. Podobne badania będą wkrótce także przeprowadzane w odniesieniu do innych upraw. Wyniki badania wykazały wzrost wydajności na polu uprawianym z wykorzystaniem sprzętu z oponami Michelin Ultraflex o 4% w skali roku. Przy plonach 8 t/ha i cenie sprzedaży surowca 200 euro za tonę, dodatkowy zysk wyniesie 64 euro z każdego hektara. Zakładając, że inwestycja w opony Michelin Ultraflex w porównaniu do opon standardowych stanowi 1,2 euro/ ha na ciągnik (oraz 1 euro/ha dla kombajnu i 0,5 euro/ha dla przyczepy), to zwrot będzie ponad 23-krotny. Pokazuje to, że opony Michelin Ultraflex mogą być bardzo dobrą inwestycją. ▐ Michał Mariański Fot. Michelin www.agro-expert.net 5 3/2015 Rekord pobity Takiej frekwencji jeszcze nie było. W 2014 r. liczba zwiedzających wyniosła blisko 59 tys. W tym roku przekroczyła 61,5 tys. osób. Tym samym Międzynarodowe Targi Techniki Rolniczej Agrotech okazały się jedną z dwóch najchętniej odwiedzanych imprez targowych w Polsce. a nami XXI edycja wystawy Agrotech. Rekordowa. I to słowo należy szczególnie podkreślić, gdyż jako stali bywalcy różnych kieleckich imprez targowych możemy porównywać ich rozmach. Kilka pełnych hal maszyn i dostawione pawilony to znak, jak kieleckie targi rolnicze na przestrzeni ostatnich lat wspaniale się rozwinęły. Ekspozycja zajęła w tym roku cały teren wystawienniczy, powstały też cztery specjalne hale namiotowe o łącznej powierzchni 16 tys. m2. Wśród nich była hala gigant. Takiej nie było jeszcze w Europie. Konstrukcja o wielkości 7,5 tys. m2 to o ponad półtora tysiąca metrów więcej niż w przypadku głównej hali E Targów Kielce. Pomieściła ona aż 200 stoisk. Barometr branży Wystawę w Kielcach nazywa się „imprezą otwierającą sezon”, ponieważ poznańska Polagra nie funkcjonuje w cyklu rocznym. Agrotech jest typowym baromeNew Holland zaprezentował zmodernizowany kombajn o średniej mocy CX 5080 Elevation. Gama tej serii składa się z modeli podstawowych z 5 wytrząsaczami słomy oraz z modelu CX5090 Hillside do profesjonalnych zbiorów na terenach górskich. Wszystkie maszyny wyposażone są w system czyszczący Triple-Clean zwiększający wydajność czyszczenia zbioru aż o 15%, system AutoFloat II automatycznie dostosowujący ciśnienie układu podnoszącego zespół żniwny, dzięki czemu nacisk hedera na grunt pozostaje stały niezależnie od tego, po jakim terenie porusza się kombajn, oraz system OptiFan dostosowujący prędkość obrotową wentylatora do zmian nachylenia terenu, zapewniając automatycznie wysoką jakość próbki ziarna i stałą wydajność czyszczenia. CX 5080 napędzany jest silnikiem o mocy 258 KM przy 2000 obr/min. Współpracuje z hederami o szerokości od 4,57 do 7,62 m, ma zbiornik na ziarno o pojemności 8300 l. 6 www.agro-expert.net trem branży, odzwierciedlającym sytuację i nastroje na rynku. To tu firmy słuchają, co mówią klienci, zbierane są informacje i plany działań na nowy sezon. A najbliższa przyszłość to start unijnych dopłat na wszelkiego rodzaju sprzęt rolniczy, więc warto się pokazać i zaprezentować swoją ofertę. Tak myśli wiele firm z branży. Dlatego tegoroczna powierzchnia wystawiennicza przekroczyła po raz pierwszy 60 000 m2, a na liście wystawców znalazło się aż 700 pozycji. 3/2015 Targi Agrotech odwiedził minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marek Sawicki, który podczas gali wręczył nagrody wystawcom prezentującym najlepsze produkty. Wśród targowych nowości znalazł się między innymi Ursus C-360, a na stoisku Case IH można było zobaczyć ciągnik Magnum 380 CVX z prestiżowym tytułem Tractor of the Year 2015. Jak co roku przyznano nagrody i wyróżnienia Targów Agrotech. Tych było nieprzeciętnie dużo. Były to bowiem nie tylko Złote Medale Targów Kielce, lecz także wyróżnienia różnych innych konkursów, które zostały rozstrzygnięte właśnie przy tej okazji. Wszystkie oceniane wyroby analizowane były pod kątem właściwości funkcjonalnych, parametrów eksploatacyjnych, ergonomii i bhp, efektywności stosowania, energochłonności, jakości i estetyki wykonania oraz wpływu na środowisko naturalne. W najważniejszej konkurencji w tym roku przyznano w sumie 7 złotych medali: za ciągniki Claas Arion 400 Panoramic, Valtra serii T4 oraz Case IH Magnum 380 CVX, a także New Holland za kombajn zbożowy CX 5080 Elevation, firmie Agrola za opryskiwacz przyczepiany sadowniczy Ribes oraz firmie Inventor Joński Jan Mokobrody za bijakowy rozdrabniacz biomasy BRB 150. Zaawansowane technologicznie ciągniki, kombajny i maszyny to temat dla wykształconych rolników. Najwięcej optymizmu mają w sobie ludzie młodzi, otwarci na nowoczesne, skomputeryzowane rozwiązania dla rolnictwa. Tych – wydaje się – było najwięcej na Agrotechu.▐ Michał Mariański Fot. M. Mariański, R. Romaniuk, Case IH, Inventor To co już na pierwszy rzut oka przykuwa uwagę w nowych Arionach marki Claas to nowa kabina Panoramic – z panoramiczną szybą przednią o powierzchni 2,41 m2. Szyba wykonana z poliwęglanu łączy się bezpośrednio z transparentną przednią częścią dachu. Dzięki temu zasiadając „za kółkiem”, mamy świetną widoczność na ładowacz czołowy. Na łączeniu przedniej szyby i dachu nie występuje żaden element ograniczający widoczność. Niemiecki producent zwiększył zakres oferowanych modeli Arion 400 z 3 do 6, dysponujących mocą w zakresie 90÷140 KM. Konstruktorzy Claasa zdecydowali o zastosowaniu silnika FPT z wtryskiem common rail, turbosprężarką z intercoolerem o pojemności 4,5 l. Napęd na koła jest przenoszony przez przekładnię Quadrishift 16/16 sterowaną joystickiem. Jeden palec służy do zmiany biegów oraz kierunku jazdy. Można nim także sterować wszystkimi funkcjami ładowacza. Nagrodzony Medalem Targów ciągnik Valtra T4 został stworzony całkowicie od podstaw. Napędzany jest silnikami AGCO Power Common Rail o mocy od 155 do 250 KM, które ulepszono w celu udoskonalenia spalania. Dzięki tym zmianom silniki są cichsze i zużywają mniej paliwa. Kabiny ciągników T4 są wyjątkowo obszerne, ich szerokość pozwala na łatwe obracanie fotela operatora przy korzystaniu ze specjalnego układu do jazdy tyłem TwinTrac. Bezpieczeństwo użytkowania gwarantuje podświetlenie stopni oraz opóźnione wyłączanie światła wnętrza kabiny. Wydajność hydrauliki jest programowalna w zależności od przepływu i cykli pracy, a jej maksymalna wartość wynosi 115 l/min (200 bar). Valtra pozwala wybrać odpowiedni zakres przełożeń dla bieżącego zadania. Każdy z czterech zakresów przełożeń oferuje bezstopniową regulację prędkości, zarówno w przód, jak i w tył. Ciągnik Case IH Magnum 380 CVX został wyróżniony trzeci raz z rzędu: po otrzymaniu nagród w kategoriach Tractor of the Year 2015 na targach EIMA w Bolonii zeszłej jesieni oraz Machine of the Year 2015 na targach SIMA w Paryżu, które odbyło się w lutym br., teraz nowe Magnum 380 CVX zdobył Złoty Medal na targach Agrotech w Kielcach. Ciągnik jest wyposażony w bezstopniową przekładnię CVX, prosty w użyciu podłokietnik Multicontroller, oświetlenie LED oraz system Rowtrac, który łączy w sobie najlepsze cechy pojazdów kołowych i gąsienicowych. Zastosowanie gąsienic Rowtrac to nie tylko zamiana kół na gąsienice. Jest to specjalny układ jezdny odznaczający się większą powierzchnią styku z glebą przy zachowaniu cech ciągnika konwencjonalnego przy zawracaniu i zmiany kierunku jazdy oraz blokady mechanizmu różnicowego. Można zastosować gąsienice o szerokości od 16 do 30 cali. Ciągniki napędza 8,7-litrowy silnik FPT w pięciu przedziałach mocy od 250 do 380 KM. Bijakowy rozdrabniacz biomasy BRB-150 produkowany przez firmę Inventor Joński Jan dostępny jest w wersji przyczepianej lub zawieszanej. To urządzenie przeznaczone do rozbijania biomasy z uformowanej z rzędu ściętych gałęzi. Nadaje się do obróbki gałęzi pochodzących np. z drzew owocowych oraz z materiału uzyskanego z winnic lub z pokosu z plantacji roślin energetycznych. Urządzenia tego typu wykorzystywane mogą być przez rolników, leśników oraz osoby zajmujące się pielęgnacją sadów. Maszynę może obsługiwać jeden człowiek. Sterowanie pracą podzespołów hydraulicznych realizowane jest z kabiny ciągnika za pomocą przenośnego pulpitu sterowniczego. Produkt ma noże uchylne (zwane bijakami lub młotkami) zamocowane do wału wirującego w komorze rozdrabniacza. Wirująca mieszanina biomasy z powietrzem, wyrzucana jest poprzez lej wyrzutowy do worków typu Big-Bag, skrzynio-palet sadowniczych lub na przyczepę. www.agro-expert.net 7 3/2015 Jak ptaki Prasoowijarki oraz prasy rolujące w parze z owijarkami służą najczęściej do zbierania siana, słomy lub zielonki oraz prasowania podebranego materiału i wiązania go w bele. To obecnie najefektywniejsi pomocnicy do zakiszania pasz w postaci bel cylindrycznych. produkcji pasz do skarmiania zwierząt poważny problem stanowi właściwa konserwacja masy roślinnej, a także możliwość dłuższego jej przechowywania. W latach 90. na obszarze około 90% wszystkich łąk w naszym kraju produkowano siano. Dziś zjawisko to uznawane jest za wysoce nieuzasadnione z powodu dużych strat w składnikach pokarmowych, które są uzależnione nie tylko od warunków atmosferycznych, ale i od samego rolnika. Straty składników pokarmowych w sianie przy tej metodzie konserwacji są duże i mogą dochodzić nawet do 50%. Spowodowane są one oddychaniem świeżo skoszonych i więdnących roślin, obłamywaniem i kruszeniem delikatnych części, wymywaniem składników pokarmowych przez deszcz oraz fermentacją i gniciem w długo leżących pokosach lub kopach. Na szczęście w czasie kilku ostatnich lat obserwuje się dynamiczny rozwój konstrukcji 8 www.agro-expert.net maszyn przeznaczonych do konserwowania paszy w postaci bel cylindrycznych. Dla producentów maszyn stało się to bodźcem do konstruowania coraz bardziej funkcjonalnych rozwiązań technicznych. Za jednym razem Współcześnie produkowane prasy zwijające są maszynami wysoce uniwersalnymi. Zbiera się nimi słomę pokombajnową, siano oraz podsuszoną zielonkę z przeznaczeniem na kiszonkę. Zbiór każdego z tych materiałów umożliwia uzyskanie dużego zagęszczenia, dzięki czemu ogranicza się przestrzeń potrzebną do przechowywania bel. Właściwe ugniecenie materiału ma szczególne znaczenie w przypadku zbioru zielonki na kiszonkę, dlatego spotykane rozwiązania konstrukcyjne i wyposażenie nowoczesnych pras zapewnia uzyskanie optymalnego poziomu zagęszczenia, co w powiązaniu z dokładnym owinięciem bel folią gwarantuje uzyskanie wysokiej jakości paszy. Prasoowijarki to maszyny produkowane i sprzedawane od wielu lat. Ostatnio jednak zainteresowanie tego typu sprzętem znacznie wzrosło szczególnie w Polsce. Najczęściej ich konstrukcja składa się z dwóch integralnych części: prasy i umieszczonej za nią przystawki owijającej. Prasoowijarka jest wydajniejsza od układu dwóch maszyn – prasa i owijarka, jeśli chodzi o czas wykonania jednego cyklu, czyli zwinięcia beli i owinięcia jej folią. Urządzenia te podbierają prasowany materiał za pomocą podbieracza do środka prasy, gdzie w komorze prasowania gumowe pasy, stałe wałki lub kombinacja wałków i łańcuchów zwijają w bele. W zależności od stopnia prasowania wyróżniamy prasy o niskim stopniu zgniotu (50÷80 kg/m3), redukujące objętość podawanego materiału do około 50% początkowej objętości, o średnim stopniu zgnio- 3/2015 tu (100÷150 kg/m3), redukujące objętość podawanego materiału do około 25% początkowej objętości oraz o wysokim stopniu zgniotu (150÷200 kg/m3), redukujące objętość podawanego materiału do około 15% początkowej objętości. Do prasowania bel stosuje się rozwiązania wyposażone w zespół docinający lub prasy nietnące. Maszyny wyposażone w noże docinające, podczas pobierania materiału z podłoża skracają jednocześnie długość łodyg, sprawiając, że formowana bela ma znacznie wyższą gęstość. Kiedy bela osiągnie pożądaną wielkość i stopień zgniotu, jest owijana sznurkiem lub siatką. W przypadku wyboru prasy z zespołem docinającym warto zwrócić uwagę na system obwiązywania sprasowanej beli. Jeśli zespół docinający znacznie skraca długość łodyg, Krone Ultima to prasa wyposażona w owijarkę, mogąca pracować w trybie non-stop. Praca obejmuje prasowanie, wiązanie, owijanie i wyładunek bel. Ultima pozwala na robienie bel o regulowanej średnicy w zakresie 1250÷1500 mm, jej zapotrzebowanie mocy to 143 KM. Zastosowanie automatyzacji podawania uformowanej i owiniętej siatką beli z komory prasy na stół owijarki pozwala zwiększyć wydajność pracy do 50% w porównaniu z innymi prasoowijarkami. Obecny rozwój konstrukcji prasoowijarek dotyczy tych podzespołów, które decydują o wydajności i jakości ich pracy. Najważniejszym z nich jest zespół prasujący bele, którego budowa różnicuje prasy na stało- i zmiennokomorowe. Komora zmienną jest Nad całością automatycznej pracy modelu Ultima, nadzorując wszystkie zachodzące procesy, czuwa TIM (Traktor Implement Mangement), czyli system bezpośredniego nadzoru nad pracą narzędzia, którego interfejs i monitor znajdują się w kabinie ciągnika. Pozwala on na uniknięcie ciągłej kontroli nadzoru operatora nad kolejnymi etapami pracy w szczególności przejścia beli z komory prasowania na stół owijarki. Atutem maszyny jest wyposażenie jej w tzw. wstępną komorę zagęszczania, w której podawany materiał jest wstępnie zagęszczany i wyrównywany przed wejściem do komory prasowania. Dzięki temu praca samej komory prasowania jest krótsza, a zagęszczenie beli bardziej wyrównane na całej szerokości. a prasa rolująca wyposażona jest w aparat obwiązujący sznurkiem, może okazać się, że szczelinami i przerwami w nawojach wydostaje się część zebranego materiału. Narażamy się wówczas na straty wynikające z gubienia materiału podczas transportu bel. Rozwiązaniem problemu jest zastosowanie prasy rolującej wyposażonej w system obwiązywania siatką. Kiedy bele z siana lub słomy są już gotowe, tył prasy jest otwierany i bela może być wyrzucana z pominięciem prasoowijarki. Jednak w przypadku sprasowanej zielonki taka bela powinna być zawsze owinięta specjalną folią rozciągliwą, która zapewni hermetyczne zamknięcie zakiszanej zielonki. Za owinięcie beli folią odpowiadają dwa ramiona owijające pracujące w płaszczyźnie pionowej. Gdy bela jest owinięta, stół pochyla się ku tyłowi i materiał jest delikatnie odstawiany na podłoże. Zmiennokomorowa prasa jest w stanie formować bele o średnicy od 0,6 do 2 m i szerokości do 1,6 m. Balot waży od 0,2 do 1,0 t, w zależności od rozmiaru oraz zebranego materiału. Jej zaletą jest to, że zbierany materiał jest ubijany od samego początku procesu zwijania, tzn. że prasowanie materiału roślinnego przebiega w sposób uporządkowany (od środka do zewnątrz). W związku z tym zapotrzebowanie na moc stopniowo wzrasta wraz ze zwiększaniem masy formo- W prasoowijarce Lely istotnymi czynnikami wpływającymi na automatyczne sterowanie procesem owijania jest średnica beli oraz wymagana liczba warstw folii. W związku z tym średnica beli mierzona jest już w momencie owijania jej siatką, gdzie dalej przekazywana jest do systemu owijającego, który natychmiast ustala właściwą wysokość położenia pierścienia znajdującej się z tyłu prasoowijarki. Następnie komputer oblicza liczbę obrotów, które są niezbędne do wymaganej liczby warstw. Ponadto producent zapewnia, iż użyty system CPS pozwała utrzymać wysoki stopień zgniotu beli niezależnie od jej wielkości. www.agro-expert.net 9 3/2015 W maszynach niemieckiej firmy Claas zastosowano system maksymalnego zgniotu MPS (Maximum Pressure System) dający prasoowijarkom Rollant 455 dodatkowy potencjał wydajności przez wysoki stopień sprasowania. Na początku formowania beli trzy walce systemu MPS przesuwają się do środka komory prasowania. Najpierw poprzez układ walców ułożonych w kształcie łuku bele obracane są w komorze z minimalnym nakładem siły. Następnie nacisk przy formowaniu rdzenia beli zwiększony zostaje do 1,3 t, a w fazie końcowej do 4,8 t. wanej beli. Użytkownik może decydować o średnicy beli, stosując mniejsze średnice przy zbiorze podsuszonej zielonki na kiszonkę i większe przy zbiorze siana lub słomy. Tutaj, podobnie jak w innych prasach, sposób wiązania bel sznurkiem i siatką występuje w zdecydowanej większości modeli. W początkowym okresie produkcji tego typu pras występowały trudności z rozpoczęciem zwijania beli. Jednakże prowadzone prace konstrukcyjno-badawcze doprowadziły do modyfikacji konstrukcji przez wprowadzenie podwójnych układów pasów lub łańcuchów z prętami. Alternatywne rozwiązania polegają na zainstalowaniu w przedniej części komory prasowania kilku walców, których usytuowanie spełnia funkcję stałej komory w początkowej fazie formowania beli. W obydwu przypadkach zo- staje ograniczona objętość komory, co ułatwia rozpoczęcie formowania beli bez zakłóceń. Prasy mogą być wyposażone w zespoły rozdrabniające o zróżnicowanej liczbie noży: od 11 do 26 szt. Zastosowanie urządzeń rozdrabniających w prasach wiąże się z wyższą ceną zakupu, a także zwiększa masę prasy, zapotrzebowanie na moc oraz nakłady na obsługę. Jednakże dzięki rozdrobnieniu podsuszonej zielonki przed sprasowaniem następuje wzrost zagęszczenia bel cylindrycznych o 5÷15%. Uzyskane dzięki temu zwiększenie masy bel powoduje zmniejszenie ich liczby z 1 ha, a tym samym zmniejsza się zużycie sznurka lub siatki. Ponadto zmniejszają się koszty transportu i przechowywania. Pocięcie zbieranej zielonki wpływa korzystnie na proces fermentacji, a więc i jakość kiszonki oraz ułatwia jej skarmianie. Lubelski producent pras Sipma oferuje 7 modeli pras zwijających. Tylko jeden z nich ma komorę o zmiennej wielkości – pozwala ona na zwinięcie beli o średnicy od 0,9 do 1,8 m. Prasa ta jest wyposażona w prosty komputer, który umożliwia m.in. ustawienie średnicy i stopnia zgniotu beli, oddzielnie dla jej rdzenia i części zewnętrznej. Kontroluje także równomierność wypełnienia komory zwijania oraz automatycznie uruchamia obwiązywanie. Powyższa prasa wyposażona jest standardowo w 11 noży. Pozostałe modele pras Sipmy wykorzystują łańcuchową komorę zwijania. 10 www.agro-expert.net Należy podkreślić, że nowe typy pras zwijających charakteryzuje coraz większa wydajność oraz możliwość współpracy z nabudowaną owijarką. Problemem nierozwiązanym we współczesnych konstrukcjach pras wciąż pozostaje niemożność pracy prasami w sposób ciągły, gdyż operacje owijania beli sznurkiem lub siatką oraz wyładunku beli wymagają zatrzymania się agregatu na polu. Wzrost wydajności maszyny jest możliwy poprzez zwiększenie przepustowości i skrócenie czasu przestoju. W tym celu doskonali się systemy obwiązywania, stosując podwójny sznurek i wydajną siatkę lub folię, co jednak podnosi koszty ich eksploatacji. Podejmowane próby konstruowania pras zwijających pracujących w sposób ciągły, które wyposażone są we wstępną komorę prasowania, nie przyniosły jeszcze efektu w postaci produkcji seryjnej. i-BIO (Bale In One) to kompaktowa i lekka prasoowijarka marki Kuhn, której masa wynosi zaledwie 3,495 t. Po zakończeniu procesu prasowania i wiązania beli, górna część komory prasowania otwiera się i rozpoczyna się cykl owijania beli folią za pomocą szybko poruszającego się pierścienia. Połączenie tych czynności w jednym miejscu eliminuje etap przenoszenia beli, z którym wiąże się ryzyko jej rozluźnienia i straty plonu. Maszyna ma kształt i wymiary kompaktowej prasy zwijającej i trudno byłoby się domyślić, że oprócz funkcji prasowania skrywa dodatkowe możliwości. Pomimo bardziej złożonej konstrukcji i wyższej ceny, zdecydowanie system pras zmiennokomorowych ma zalety, jak zapewnienie jednakowego zagęszczenia prasowanego materiału roślinnego w całym przekroju beli, możliwość formowania beli o różnej średnicy z danego zakresu, większej przy zbiorze słomy i siana, a mniejszej przy zbiorze podsuszonej zielonki przeznaczonej do zakiszania. Kolejną zaletą jest stopniowy wzrost zapotrzebowania na moc, bez znacznego wzrostu w końcowej fazie, jak to ma miejsce w przypadku pras o stałej komorze prasowania. Jak kopiarka Prasy zwijające stałokomorowe odznaczają się stosunkowo prostą konstrukcją wewnętrznego zespołu zwijającego, któ- 3/2015 rego budowa umożliwia formowanie bel o jednakowej średnicy. Materiał podbierany przez maszynę, równomiernie wypełniający komorę formującą, wprawiany jest w ruch obrotowy. W momencie, gdy komora wypełni się całkowicie materiałem, następuje właściwe zagęszczanie, przez oddziaływanie elementów roboczych komory na zewnętrzne warstwy zbieranego materiału. W miarę ciągłego podawania materiału zagęszczenie stopniowo zwiększa się, powodując wzrost nacisku na tylną część komory formującej. Ten sposób zagęszczania beli, w kierunku jej środka, ma wpływ na niejednorodną gęstość (rdzeń jest luźniejszy niż warstwy zewnętrzne beli) i przebieg zapotrzebowania mocy do zagęszczania materiału (dużo większe w końcowej fazie zwijania). Istotną zaletą pras stałokomorowych materiału wewnątrz komory, a także owijania uformowanej beli siatką. Prasy zwijające stałokomorowe, oprócz niewątpliwych zalet, takich jak: prosta konstrukcja, mała wrażliwość na wilgotność materiału i brak trudności z rozpoczęciem zwijania beli mają również pewne niedogodności. Ich wadą jest wzrost zapotrzebowania na moc w końcowej fazie formowania beli, ograniczona możliwość regulacji zagęszczania oraz brak możliwości formowania bel o zróżnicowanej średnicy. Skutkuje to często niemożliwością uformowania beli, gdy zabraknie materiału. Owijarki Owinięte siatką bele zielonki, jeśli nie dysponujemy prasoowijarką, należy najlepiej w ciągu kilku godzin od sprasowania Prasoowijarka Fusion firmy McHale łączy w sobie dwie odmienne funkcje w jedną operację, która może być wykonywana przez jedną osobę i jedną maszynę w tym samym czasie, co znacznie redukuje koszty związane z utrzymaniem drugiej maszyny, drugiego traktora i drugiego pracownika. Ta solidna maszyna nie jest po prostu owijarką podłączoną do tyłu prasy, lecz skonstruowano ją jako wysokowydajną zintegrowaną jednostkę. Fusion Vario może produkować bele ze słomy i siana o średnicy 0,6÷1,68 m oraz bele sianokiszonki o średnicy 1,1÷1,45 m. jest stosunkowo prosta konstrukcja zespołu zwijającego oraz wyeliminowanie problemów związanych z początkiem formowania beli. Prasy te są mało wrażliwe na wilgotność i nierównomierność rozłożenia zielonki w wałku na polu. W prasach stałokomorowych producenci stosują różne rodzaje zespołów formujących. Ich zadaniem jest wymuszanie obrotu i zagęszczanie materiału. Są to najczęściej przenośniki łańcuchowo-prętowe lub napędzane rolki walcowe. Modyfikacją w budowie tych zespołów jest łączne stosowanie zarówno przenośników, jak i rolek, w efekcie czego zmniejsza się długość łańcuchów i wydłuża ich żywotność. W tych konstrukcjach rolki walcowe zwykle instaluje się w dolnej i przedniej części komory. Mają one podtrzymywać formowaną belę i ułatwiać inicjację procesu obracania się owinąć folią za pomocą owijarki do bel. Rozróżnić można dwie główne grupy owijarek: samozaładowcze – wyposażone we własny układ jezdny oraz system załadunku bel, oraz owijarki stacjonarne – pracujące stacjonarnie (nie mają układu jezdnego), zwykle transportowane za pomocą tylnego zaczepu traktora. Temu podziałowi można przyporządkować szereg różnych rozwiązań konstrukcyjnych maszyn do owijania bel pojedynczych oraz do owijania grupowego. W celu owinięcia pojedynczej beli mechanizm owijarki musi mieć dwa stopnie swobody. Z jednej strony konieczne jest prowadzenie folii dookoła beli (obrót wokół osi pionowej), z drugiej zaś bela podczas obrotu mechanizmu owijającego powinna obracać się o określony kąt wokół osi poziomej. Owinięcie beli folią uzysku- Amerykański John Deere oferuje dwie serie pras, obie zmiennokomorowe. Klasyczna seria 800 w zależności od modelu ma widłowy bądź rotacyjny system podawania materiału do komory prasowania. Pomiędzy modelami występują także różnice w maksymalnej wielkości zwijanych balotów, którą można regulować od 0,8 do 1,35, 1,55, a nawet 1,8 m. Z kolei seria 900 ma konstrukcję pełnoramową, co jest znakiem rozpoznawczym producenta. Prasa standardowo wyposażona jest w podbieracz o szerokości 2,2 m i rotor. Pozbawiona jest natomiast klasycznej, tylnej klapy, którą zastąpiono lekką, elastyczną osłoną. Dzięki temu wyładunek beli trwa jedynie 3 s. je się przez obrót stołu roboczego lub przez obrót ramienia owijającego. Obrót beli wokół osi poziomej następuje w wyniku ruchu obrotowego wałków nośnych, na których spoczywa bela. W większości owijarek stosuje się stoły obrotowe, w których są osadzone dwa obracające się wałki nośne. Zarówno obrotowy stół, jak i wałki są napędzane hydraulicznie. Prędkość wałków sprzężonych z mechanizmem obrotu stołu może być regulowana, dzięki czemu można uzyskać różną liczb warstw folii. W niektórych rozwiązaniach konstrukcyjnych owijarek wałki nośne połączone są Prasoowijarka Gallignani GV 516-520 wyposażona jest w podbieracz o szerokości 2200 mm, który zapewnia znakomite osiągi w terenie nierównym i nieregularnym. Urządzenie ma zintegrowany system cięcia Powercut składający się z 25 noży o wyjątkowym systemie podwójnej ochrony każdego noża. W przypadku nadmiernego zasilenia materiałem, automatycznie włączany jest system interwencyjny elektrohydraulicznego rotora, zapobiegając konieczności zatrzymywania maszyny. www.agro-expert.net 11 3/2015 Prasa rolująca zbiera pokos i formuje z niego belę. Otrzymaną belę maszyna owija następnie sznurkiem lub siatką tak, aby zachowała swój kształt i po prostu się nie rozpadła. pasami z okładziną gumową, których zastosowanie (w liczbie od dwóch do czterech) zwiększa powierzchnię styku beli ze stołem roboczym, dzięki czemu zapobiega jej poślizgowi, który mógłby spowodować zmianę założonej wielkości zakładki folii. W celu ułatwienia owijania bel o różnej średnicy rozstaw wałków może być regulowany, co pozwala również na napinanie pasów. Ponadto stół jest wyposażony w dwa boczne, pionowo ustawione, stożkowe wałki z tworzywa sztucznego, co za- pewnienia prawidłowe ułożenie bel podczas owijania. W niektórych maszynach wałki te można dowolnie ustawiać na stole, dostosowując je w ten sposób do każdorazowej długości beli. Znaczącą grupę owijarek stanowią rozwiązania z nieruchomym stołem i obrotowym ramieniem, na którym zamocowana jest szpula z folią. W maszynach z nieruchomym stołem roboczym zespół owijający jest umocowany na ramieniu obracającym się wokół własnej osi osadzo- stopadłościennych, co wymaga jednak odpowiednich zmian konstrukcyjnych lub zamontowania innego, wymiennego zestawu wałków nośnych. Obecnie stosuje się powszechnie rozciągliwą folię polietylenową o grubości 0,025÷0,030 mm i szerokości 50 oraz 75 cm. Drugim ważnym czynnikiem zapewnienia szczelności jest sposób owijania określający stopień zachodzenia poszczególnych warstw na siebie. Najczęściej stosowane zakładki nakładanych warstw folii Niektóre firmy stosują rozwiązania, w których bela po sprasowaniu trafia na specjalny wysięgnik z urządzeniem do rejestracji masy beli. Pozwala to na precyzyjne określenie ilości zbieranego materiału roślinnego. Firma Metal-Fach oferuje stałokomorowy model prasy serii Z562. Prasa ta wyposażona jest w rotor i 13 noży tnących umożliwiających lepsze przygotowanie pasz w belach poprzez zwiększenie stopnia zagęszczenia materiału powstałe na skutek pocięcia zbieranego materiału przed prasowaniem. Noże tnące zabezpieczone są indywidualnie przed uszkodzeniem (poprzez sprężyny). Można je bardzo łatwo schować poprzez układ hydrauliczny. Zastosowanie podbieracza o szerokości 180 cm zwiększa wydajność zbioru materiału, a dodatkowe zamontowanie obwiązywacza siatką zwiększa wydajność zbioru w granicach do 30%. 12 www.agro-expert.net nej na wysięgniku słupa wsporczego. Najprostszym z nich jest takie, w którym stół roboczy tworzą dwa obracające się wałki nośne. Wałki te można rozsuwać, co ułatwia załadunek i rozładunek bel bez korzystania z dodatkowego urządzenia załadowczego. Maszyna tego typu, w podstawowym układzie przeznaczona do owijania bel cylindrycznych, może być wykorzystywana również do owijania bel pro- wynoszą 75 lub 50%. Aby uzyskać zalecane w praktyce owinięcie co najmniej czterema warstwami folii, przy zakładce 75% bela wykona jeden obrót wokół własnej osi, a przy zakładce 50% dwa obroty. Ten drugi sposób owijania jest preferowany w owijarkach pojedynczych bel i jest określany jako system 2×2, co oznacza, że na beli po jednym obrocie wokół własnej osi z zakładką 50% w każdym punkcie znajdu- 3/2015 Przestoje pras związane z koniecznością owijania beli sznurkiem, a następnie jej wyrzuceniem z komory na ziemię pochłaniają 30÷40% efektywnego czasu pracy i są jednym z najważniejszych czynników mających decydujący wpływ na wydajność tych pras. ją się co najmniej dwie warstwy folii, a po dwukrotnym cztery. Przedstawione rozwiązania w technologii zbioru siana, słomy i zielonki pozwalają uzyskać efektywne wyniki prac. Zakup prasoowijarki na pewno jest uzasadniony, w dużych gospodarstwach, zwłaszcza wyspecjalizowanych w hodowli bydła. Maszyna taka szybko zwiąże i owinie belę z podsuszoną zielonką. Nie koniecznie musi być ona zmiennokomorowa. Może to być także maszyna sta- Wśród zmiennokomorowych pras marki Fendt odpowiednie będą modele 6160V R, 7160V R oraz 7200V R. Są one wyposażone w rotor SuperFeed oraz owijanie za pomocą siatki lub sznurka. Z ich pomocą można uzyskać bele o średnicy od 0,6 do 1,65 lub 1,8 i 2 m w zależności od konkretnego modelu. Prasy tej serii mają podbieracz o szerokości 2,2 m zapewniający dokładny zbiór nawet przy szerokich wałach słomy. łokomorowa, ponieważ przy wąskiej specjalizacji nie wykorzystuje się możliwości regulacji wielkości beli. Jeśli jednak będzie to bardzo duże gospodarstwo, lepiej zakupić prasoowijarkę o zmiennych parametrach beli, co pozwoli na wykonanie mniejszych bel sianokiszonki i dużych bel z siana i słomy. Używanie prasoowijarki w porównaniu do zestawu maszyn, tj. prasy do bel i owijarki, na pewno daje oszczędność czasu i paliwa. Oprócz tego uzyskuje się lepszą jakość kiszonki, przez zredukowanie procesów utleniania. Dzisiejsza oferta producentów jest tak bogata, że nie ułatwia wyboru, ale jednocześnie pozwala dopasować prasę do konkretnych celów i zasobności portfela rolnika. ▐ Michał Mariański O R G A XVII Międzynarodowa Wystawa Rolnicza AGRO SHOW 2015 Fot. M. Mariański, R. Romaniuk, Claas, New Holland, Case IH, Lely, McHale, John Deere, Deutz Fahr, Kuhn, Krone, Metal-Fach, Pronar, Kverneland, Gallignani WSTĘP WOLNY BEZPŁATNY PARKING DARMOWY KATALOG WYSTAWY DOFINANSOWANIE DOJAZDÓW GRUPOWYCH 18-21 września 2015 r. Bednary koło Poznania, gmina Pobiedziska www.agroshow.pl Patronat Honorowy Organizator WYSTAWA CZYNNA: PIĄTEK - NIEDZIELA 900 - 1700 PONIEDZIAŁEK 900 - 1300 DZIEŃ DLA PROFESJONALISTÓW Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych ul. Poznańska 118, 87-100 Toruń, 13 tel. 56/ 651 47 40, fax 56/ www.agro-expert.net 651 47 44, [email protected] 3/2015 Samozaładowcze SaMASZ do tej pory dysponował owijarkami do grupowego owijania bel folią tzw. rozwiązaniami szeregowymi. Teraz wzbogacił swoją ofertę o samozaładowcze owijarki bel z załadunkiem bocznym (Spin S) oraz frontowym (Spin F). Przy okazji firma otrzymała niedawno tytuł Market Leader 2015. aMASZ został wyróżniony w kategorii „Market Leader” w organizowanym już po raz szósty konkursie Moto Idea 2015. Jest to wyraz uznania dla osiągnięć biznesowych białostockiej firmy. Moto Idea to największe spotkanie w branży motoryzacyjnej, w której bierze udział 500 uczestników, w tym 120 specjalistów i ekspertów z Polski i Europy. Wśród tegorocznych nagrodzonych firm były: Bosch, GM, Solaris, Volkswagen i Polaris, a więc największe światowe marki. Podczas konferencji wymieniano doświadczenia branż automotive, producentów pociągów, tram- wajów, quadów, sprzętu rolniczego oraz ich dostawców. Wróćmy jednak do nowej oferty firmy z północno-wschodniej Polski. Na początku roku w SaMASZ-u pojawiły się dwa półzawieszane modele owijarek z obrotowym stołem: Spin S i Spin F. Maszyny odróżnia przede wszystkim sposób załadunku. Spin S musi podjeżdżać do bel poprzecznie do kierunku poruszania się prasy, zaś Spin F ma ramię chwytne umożliwiające pracę zgodnie z torem, jaki pokonywała wcześniej prasa. Owijarki te służą do owijania pojedynczych bel siana o od- Spin F – owijarka samozaładowcza z przednim chwytakiem załadowczym, zapewniającym szybką i efektywną pracę. Takie rozwiązanie umożliwia pracę w tym samym kierunku jak prasa (wzdłuż pola), zapewnia szybki załadunek beli, owijanie folią w czasie przejazdu do następnej beli i dużą wydajność. 14 www.agro-expert.net powiedniej wilgotności z traw i roślin motylkowych, wykorzystywanych do zakiszania w postaci sianokiszonki. Zadaniem owijania folią jest odcięcie wpływu czynników zewnętrznych na masę siana uformowanej beli, umożliwiając zaistnienie właściwych procesów fermentacyjnych wewnątrz owiniętego belotu. Każda z tych dwóch owijarek zapewnia szybką i efektywną pracę, ponieważ zbiór i owijanie odbywa się w czasie przejazdu do następnej beli lub do miejsca składowania. Spin S z bocznym chwytakiem załadowczym wyposażona jest w urządzenie odcinająco-chwytające folię, dzięki któremu ingerencja użytkownika wymagana jest tylko przy zakładaniu nowej rolki folii. Po zakończeniu procesu owijania, bela może być stawiana na denku za pomocą niezawodnego mechanicznego stawiacza bel, co redukuje ryzyko uszkodzenia folii. Z kolei Spin F po zakończeniu procesu owijania, delikatnie stawia belę na denku poprzez hydraulicznie sterowany stawiacz bel, co redukuje ryzyko uszkodzenia folii. Maszyna wyposażona jest w nowoczesny, uniwersalny podajnik na folię o szerokości 500 i 750 mm. Specjalna konstrukcja czterech wałów obrotowych zapobiega ślizganiu się beli podczas owijania.▐ Michał Mariański Fot. SaMASZ 3/2015 Pronar wprowadza na rynek nowy ciągnik Ma być prosty w obsłudze, wytrzymały i solidny, a jednocześnie zapewnić komfort i wygodę użytkownikowi – tak myśleli konstruktorzy, projektując nowy ciągnik serii P5 PRONAR 5340. tym roku Pronar wprowadził na rynek nowy model ciągnika rolniczego. Założeniem grupy konstruktorów Wydziału Wdrożeń Pronaru, którzy podjęli się zaprojektowania ciągnika, było opracowanie maszyny nawiązującej do sprawdzonych przez rolników pojazdów o konstrukcji bazującej na podzespołach renomowanych producentów. Pod maską ciągnika pracuje oszczędny 4-cylindrowy silnik marki Deutz, spełniający normę czystości spalin Stage IIIB, o pojemności skokowej 3621 cm3 i mocy maksymalnej 106 KM. Zaletą tej jednostki jest w pełni bezobsługowy katalizator utleniający DOC (Diesel Oxydation Catalyst), którego żywotność jest równa trwałości silnika. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom, w ciągniku pominięto kłopotliwe układy oczyszczania spalin jak SCR czy DPF. Skrzynia biegów marki ZF jest standardowo wyposażona w funkcję Powershift. Operator ma do dyspozycji po 16 przełożeń do przodu i do tyłu oraz blokadę mechanizmu różnicowego, załączaną elektrohydraulicznie. Konstrukcja ciągnika pozwala na poruszanie się z pręd- kością do 36 km/h. Mocna jednostka napędowa, w połączeniu z korzystnie rozłożoną masą blisko 5-tonowego ciągnika, zapewnia dużą siłę uciągu. Jednocześnie manewrowanie nim jest łatwe i wygodne, dzięki dużej zwrotności oraz lekko pracującemu układowi wspomagania kierowni- cy. W ciągniku zastosowano odporne na przegrzewanie się, mokre hamulce wielotarczowe. Sterowany systemem EHR firmy Bosch, tylny trzyosiowy układ zawieszenia TUZ jest wyposażony w dwa zewnętrzne cylindry o maksymalnym udźwigu 4900 kg. Wałek odbioru mocy WOM oferuje cztery prędkości: 430/540/540E/1000. W zasięgu ręki operatora znajduje się pulpit sterowniczy, pozwalający na obsługę wszystkich najważniejszych funkcji TUZ, w tym tzw. położenia pływającego, blokady transportowej czy maksymalnej wysokości podnośnika. Bezpieczne i ergonomiczne środowisko pracy zapewnia wyciszona, przestronna i komfortowa kabina z bardzo dobrą widocznością oraz możliwością zainstalowania klimatyzacji. Ciągnik może współpracować ze wszystkimi narzędziami niezbędnymi do różnych prac sezonowych, m.in. przygotowania gleby, siewu, belowania i transportu. Dzięki umiejętnemu połączeniu markowych podzespołów z polskimi elementami, osiągnięto wysoką jakość wykonania, przy jednoczesnych, niskich kosztach eksploatacji. A to wszystko za niewygórowaną, w porównaniu do konkurencji, cenę. Jednocześnie proste rozwiązania techniczne gwarantują długi okres bezawaryjnej eksploatacji maszyny, a to przecież jedno z najważniejszych oczekiwań użytkowników.▐ Fot. Pronar www.agro-expert.net 15 3/2015 Kompakt nowej generacji Po udanej premierze ciągników marki Steyr serii Kompakt Ecotech, która przez kilka ostatnich lat obejmowała trzy modele, producent przedstawił kolejną generację tych wszechstronnych maszyn. ajważniejsze udoskonalenia w nowej odsłonie tych ciągników to całkiem nowa przekładnia oraz związane z nią dodatkowe opcje konfiguracyjne. Ponadto, w serii Kompakt pojawiły się dwa nowe modele: o niższej mocy (model 4075) i mocniejszy (model 4115). Wszystkie napędzane są silnikami o pojemności 3,4 l z wtryskiem common rail. Całkiem nowa przekładnia Nową serię ciągników Steyr Kompakt Ecotech wyposażono w przekładnię i całkowicie przeprojektowany układ przenoszenia napędu. Podobnie, jak we wcześniejszych generacjach, przekładnia umożliwia wybór czterech biegów w trzech zakresach obrotów. Dostępne są również dwa dodatkowe stopnie przełożeń Powershift, co oznacza, że przekładnia korzysta z 24 biegów do przodu i 24 wstecznych. Opcjonalnie można również zamontować dodatkowy moduł biegów pełzających. Dzięki temu użytkownik ma do dyspozycji przekładnię 20×20 lub 40×40. Na najniższym biegu pełzającym ciągnik porusza się z prędkością zaledwie 130 m/h przy znamionowej prędkości obrotowej silnika. Jeśli klient wybierze przekładnię bez funkcji Powershift, na zamówienie może otrzymać mechaniczną skrzynkę rozdzielacza biegów do przełączania między dwunastoma biegami do przodu i dwunastoma wstecznymi. Wersję Profi wyposażono w elektrohydrauliczną przekładnię Powershuttle. Jej 16 www.agro-expert.net czułość można regulować trójstopniowo za pomocą przełącznika na słupku B. Najnowsze ciągniki Steyr wyposażono również w blokadę parkingową, którą załącza się za pomocą dźwigni wyboru zakresu i prędkości. Opcjonalny zaczep przedni Oprócz mocowanego do podwozia mechanicznego zaczepu przedniego z przednim WOM-em, nowe ciągniki można na zamówienie doposażyć w elektronicznie sterowany zaczep przedni (EFH) z funkcją odciążenia narzędzia. W tym przypadku specjalny czujnik wykrywa zmiany nacisku narzędzia na podłoże, na przykład na nierównościach terenu. Następnie układ EFH automatycznie podnosi lub opuszcza narzędzie przednie, aby zachować stały nacisk na podłoże. Ponadto, elektroniczny zaczep przedni można podnosić i opuszczać za pomocą zewnętrznego przycisku umieszczonego bezpośrednio na zaczepie. Układ Steyr EFH można stosować w przypadku zaczepów montowanych do podwozia lub na osi. Poleca się go szczególnie do pracy z narzędziami na stokach. Maksymalny udźwig zaczepu przedniego wynosi teraz 1670 kg. Przedni WOM osiąga znamionową prędkość 1000 obr/min. przy optymalnej prędkości obrotowej silnika 1920 obr/min. W razie potrzeby można też zamówić WOM z synchronizacją z prędkością jazdy. WOM załącza się elektrohydraulicznie lub za pomocą dźwigni ze wspomaganiem hydraulicznym. Pasuje do większych braci W nowych ciągnikach zastosowano również mnóstwo drobnych udoskonaleń. Na przykład tylne obręcze zmieniono tak, aby dopasować je do rozstawu 275 mm stosowanego w większych ciągnikach marki Steyr. Koła o nowych wymiarach są teraz dostępne również z nowymi obręczami stałymi i regulowanymi. Całkowitą wysokość ciągnika Kompakt Ecotech zmniejszono o około 4 cm w porównaniu z poprzednikiem. Rozstaw osi skrócono o 2,3 cm, dzięki czemu nowy traktor może zawrócić w kole o promieniu zaledwie 4,23 m. Standardowa wzmocniona oś przednia i wzmocniona oś tylna podniosły obciążalność ciągnika do 6000 kg. Ciągniki drugiej generacji Steyr Kompakt Ecotech są dostępne w ofercie i już dziś można je zamawiać. ▐ Michał Mariański Fot. Steyr 3/2015 Powrót legendy Z 1,5 mln ciągników wykorzystywanych obecnie w Polsce prawie połowa to ciągniki marki Ursus. Wprowadzenie z powrotem do oferty legendarnych ciągników serii C to kolejny krok w kierunku odbudowy najstarszej polskiej marki. a targach Agrotech w Kielcach z wielką pompą przedstawiciele spółki Ursus pokazali nowy model ciągnika Ursus C-360. To efekt czterech lat inwestycji i prac badawczo-rozwojowych. Ranga premiery była tak duża, że otwarcia stoiska targowego wraz z odsłoną kultowych maszyn dokonał gość honorowy – Marek Sawicki, minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. C-360 to po Ursusie C-380 kolejny model powracający nazwą do tradycji polskiego producenta. Historia ciągników serii C sięga lat 60. Pierwszy wyprodukowany model C-4011, a następnie udoskonalony C-355 stały się prototypami dla całej linii C. Dziś nadal, poza tzw. „ciapkiem”, czyli C-330, legendarne Ursusy C-360 to produkty, które dominują w gospodarstwach rolnych. Choć ich produkcję zakończono w 1992 r., nadal są synonimem polskiej wsi. Dlaczego więc nie skorzystać z tego dziedzictwa? Robiąc ukłon w stronę trwającej ponad 120 lat tradycji polskiego Ursusa, postanowiono powrócić do kultowych nazw wcześniej produkowanych modeli ciągników, tj. C-360. Nazwa nowych ciągników ma nawiązywać do historii spółki, a ich jakość ma spełnić wszystkie współczesne kryteria i oczekiwania. W ostatnich dwóch latach (2013 – 2014) firma wprowadziła do oferty 9 nowych produktów, w tym 7 modeli ciągników o mocy 50÷180 KM. Obecnie Ursus dysponuje 7 modelami klasy C: C-350, C-360, C-380, C-380M, C-382, C-392 i C-3102. Zostały one zaprojektowane i wykonane w całości przez polskich konstruktorów i inżynierów w centrum badawczym Ursus R&D w Lublinie. Maszyny są produkowane w lubelskiej fabryce w oparciu o podzespoły najwyższej jakości, którą gwarantują renomowane firmy europejskie takie jak: Perkins, ZF czy Carraro. Nowe modele ciągników są dostosowane technologicznie i cenowo do oczekiwań polskich rolników. Ursus C-360 w nowej odsłonie jest zasilany 3-cylindrową jednostką napędową Perkins o mocy 58 KM. Napęd na koła jest przenoszony przekładnią Carraro z 12 prędkościami do przodu i 12 wstecz. Kierunek jazdy zmienia się za pomocą dźwigni rewersu mechanicznego umieszczonej przy kierownicy. Pompa hydrauliczna ma wydajność 35 l/min i generuje cieśnienie o maksymalnej wartości 18 MPa. Układ zawieszenia (TUZ 2 kat.) charakteryzuje się udźwigiem 2650 kg. Z przodu ciągnika zamontowano ogumienie 11,2 R24, z tyłu – 16,9 R30. Rozstaw osi ciągnika to 2190 mm, a masa własna (bez obciążników) to 3150 kg. W opcjonalnym wyposażeniu znajduje się m.in. szersze ogumienie, obciążniki przednie 440 kg i tylne 220 kg, zaczep rolniczy, TUZ hakowy, TUZ przedni, 4 szybkozłącza hydrauliki i klimatyzacja. Ursus zapowiedział, że na ciągnik udziela gwarancji 4 lata lub 4000 mth. To najdłuższa gwarancja na rynku. Obecnie firma spodziewa się wzrostu sprzedaży w kraju w związku z poszerzeniem oferty ciągników i dostosowaniem jej do oczekiwań polskich odbiorców. W ramach ekspansji zagranicznej spółka chce w bieżącym roku rozwinąć też sprzedaż w krajach unijnych, w Europie Wschodniej, w krajach bałkańskich oraz w afrykańskich. W 2014 r. Ursus przeznaczył ok. 17 mln zł na rozwój oferty i rozbudowę zaplecza produkcyjnego. W bieżącym roku spółka planuje przeznaczyć kolejne 24 mln zł na inwestycje. Firma posiada trzy zakłady produkcyjne: w Dobrym Mieście, w Opalenicy i największy w Lublinie, gdzie zatrudnia łącznie ponad 700 osób. Produkuje rocznie ok. 1,2 tysiąca ciągników i kilka tysięcy maszyn rolniczych sprzedawanych w Polsce i na świecie. ▐ Michał Mariański Fot. M. Mariański, R. Romaniuk, Ursus www.agro-expert.net 17 3/2015 Dobrze się kojarzy Lamborghini to włoska, dobrze wszystkim znana marka supersportowych samochodów. Ale Lamborghini to także traktory ze świetnym designem. Czy są także super? amborghini Trattori należy do koncernu Same Deutz-Fahr z siedzibą w Treviglio we Włoszech. Jest jednym z wiodących światowych producentów ciągników, kombajnów, maszyn rolniczych i silników. Posiada siedem zakładów produkcyjnych i zatrudnia ponad 3000 osób. Od lat współpracuje ze Studiem Giugiaro Design, oddziałem wzornictwa przemysłowego i transportowego w firmie Italdesign Giugiaro, dlatego cała nowa seria ciągników Lamborghini charakteryzuje się niepowtarzalnym, agresywnym, a jednocześnie eleganckim wyglądem, co nadaje ciągnikom atrakcyjność rozpoznawaną na całym świecie. Wszystkie modele charakteryzuje biała kolorystyka odzwierciedlająca ich styl. przekładnia z czterema półbiegami Powershift dostępna jest w najmocniejszym modelu 115.4 i oferuje 60 przełożeń (do jazdy do przodu i do tyłu). Mechanizmy różnicowe oraz napęd na 4 koła załączane są elektrohydraulicznie za pomocą przycisków. Układ hydrauliczny modeli Strike zaprojektowano w celu zapewnienia najwyższej wydajności w pracach z różnymi rodzajami osprzętu. Pompa o wydajności 55 l/min zapewnia niezbędną sprawność układu. Dostępny jest również układ z dwoma pompami „60 ECO” o wydatku 60 l/min przy prędkości obrotowej wynoszącej zaledwie 1600 obr/min. Układ dostępny jest z 4-, 6- lub 8-drogowymi rozdzielaczami, z których 2 sterowane są elektrohydrau- liczne. WOM o czterech prędkościach (540/540ECO/1000/1000ECO) oraz WOM zsynchronizowany, a także przedni WOM o prędkości 1000 obr/min gwarantują duże możliwości pracy z osprzętem zewnętrznym. Podnośnik tylny oferuje udźwig 3600 kg. Wartość ta może zostać zwiększona do 4800 kg. Maksymalny udźwig podnośnika przedniego to 1850 kg. Również w modelu Spire wszechstronność i praktyczność przejawia się w ofercie przekładni. Od prostej skrzyni biegów z 10+10 przełożeniami, po skrzynię 30+15 z minireduktorem. Funkcja Stop&Go pozwala na zatrzymanie ciągnika i płynne ponowne ruszanie z miejsca przy użyciu pedału hamulca, bez wciskania pedału sprzęgła. Dzięki temu praca w go- Klasa kompakt Nowe modele Strike i Spire wyposażono w 3- i 4-cylindrowe silniki FARMotion z elektronicznie sterowanym, wysokociśnieniowym układem wtryskowym common rail o ciśnieniu roboczym 2000 bar. Głowice cylindrów i komory spalania zaprojektowano tak, by w pełni wykorzystać potencjał silnika przy jednoczesnej redukcji ilości zużywanego paliwa. W sumie oferta obejmuje 11 modeli z sześcioma silnikami o mocy w zakresie od 75 do 109 KM, co pozwala na idealny dobór charakterystyki ciągnika do indywidualnych wymagań. W modelu Strike mechaniczna skrzynia biegów z czterema lub pięcioma biegami, minireduktorem i superreduktorem, oferuje 16 lub 20 przełożeń do jazdy do przodu i do tyłu. Wariant z przekładnią Hi-Lo, minireduktorem i superreduktorem oferuje odpowiednio 32+32 lub 40+40 przełożeń. Pięciobiegowa 18 www.agro-expert.net Nowa gama ciągników Lamborghini prezentowana była na targach Agrotech w Kielcach. Lamborghini Spire 80 to najmniejszy model z tej rodziny. Napędza go 3-cylindrowy silnik FARMotion o mocy 75 KM. 3/2015 spodarstwie staje się jeszcze łatwiejsza. W trakcie przejazdów transportowych, dzięki funkcji Overspeed, Spire osiąga prędkość jazdy 40 km/h przy zredukowanych obrotach silnika. Model Spire wyposażono w otwarty układ hydrauliczny z pompą o wydajności 54 l/min oraz sześciodrogowe rozdzielacze regulacji przepływu, co umożliwia sprawne korzystanie z osprzętu. Podnośnik tylny, dostępny także w wersji elektronicznej, oferuje udźwig 3000 kg. Klasa premium W modelach Spark do wyboru jest dziewięć 4- lub 6-cylindrowych jednostek napędowych Deutz Tier 4i o pojemności 4,1 lub 6,1 litra i mocy od 120 do 190 KM. Silniki wyposażono w turbosprężarkę, intercooler, zintegrowane sterowanie elektroniczne układu wtryskowego DCR (Deutz Common Rail) oraz technologię SCR. Modele Spark oferowane są z przekładniami Powershift w dwóch konfiguracjach przełożeń: 24P+24T oraz 40P+40T. Dostępna jest również nowa przekładnia oferująca 32P+32T przełożenia (opcjonalnie 48P+48T), która zapewnia optymalną pracę oraz doskonałą kontrolę nad ciągnikiem w trakcie prac polowych, a także dużą manewrowość w transporcie drogowym. Spark standardowo oferuje 4 prędkości robocze WOM, w tym 540ECO i 1000ECO aktywowane i dezaktywowane elektrohydraulicznie. Układ ASM zarządza napędem na cztery koła i blokadą mechanizmu różnico- wego, uwzględniając prędkość jazdy i kąt skrętu kół. Układ hydrauliczny Spark spełnia nawet najbardziej wygórowane wymagania: wersja podstawowa oferuje pompę o stałej wydajności 83 l/min oraz pompę Load-Sensing o wydajności do 120 l/min, która dostosowuje dostarczaną ilość oleju do potrzeb osprzętu. Układ uzupełnia niezależna pompa wspomagania układu kierowniczego. Standardowo dostępne są 4 rozdzielacze sterowane mechanicznie, a w wersji Hi-Profile z elektronicznym sterowaniem rozdzielaczami ich liczba może zostać zwiększona do 7. We wszystkich wariantach dostępne jest złącze Power-Beyond umożliwiające połączenie przepływu oleju hydraulicznego bezpośrednio z pompy ciągnika. Podnośnik tylny dysponuje udźwigiem do 9200 kg, a dostępny opcjonalnie podnośnik przedni oferuje udźwig na poziomie 3600 kg. Kabina modeli serii Spark wyróżnia się doskonałą widocznością oraz innowacyjnymi rozwiązaniami z zakresu ergonomii, takimi jak kierownica wykończona mięk- Gama modeli Strike to ciągniki oferowane w trzech wersjach: HD (następca modelu R3) oraz lżejsze i bardziej kompaktowe wersje MD i LD. Modele Strike nawiązują wyglądem do ciągnika Lamborghini Nitro, który został wyróżniony za design nagrodą „Golden Tractor for the Design”. Ciężki model Spark może być wyposażony w Imonitor – innowacyjny interfejs multimedialny do zarządzania funkcjami pokładowymi za pomocą dotykowego ekranu HD o przekątnej 8 lub 12”. Układ obejmuje menu główne z funkcjami maszyny, takimi jak: funkcja pozwalająca uzyskać optymalne zużycie paliwa i wydajność, monitor magistrali ISO do użytku z kompatybilnymi narzędziami czy odtwarzacz muzyki w formacie mp3. kim materiałem Soft Grip i elementy sterownicze rozmieszczone ergonomicznie we wnętrzu kabiny. Dołożono szczególnych starań, by zaoferować operatorowi wysoki poziom komfortu pracy, stworzono nowy obszar roboczy i wyposażono go w tapicerowany fotel pasażera. Pakiet wyposażenia standardowego można rozszerzyć o dodatkowy interfejs multimedialny Imonitor. Koncepcja stworzenia nowych modeli Lamborghini Strike, Spire oraz Spark zakładała opracowanie ciągników z silnikami o wysokiej mocy oraz najlepszymi parametrami w zakresie siły uciągu dla sprostania największym wymaganiom w pracach polowych. Nowa gama modeli to dobra propozycja dla rolników poszukujących wydajnej maszyny gwarantującej niskie koszty eksploatacji. ▐ Michał Mariański Fot. M. Mariański, Lamborghini Trattori www.agro-expert.net 19 3/2015 W kolorze RAL 6010 Trzon produkcyjny branży maszyn rolniczych w Polsce stanowi około 50 zakładów. Są to przeważnie średnie przedsiębiorstwa, a kilka z nich to firmy duże, zatrudniające powyżej 250 osób. Na rynku istnieje również około 200 dynamicznych, mniejszych firm wytwarzających maszyny rolnicze, takich jak np. Tolmet. ażdy producent chcąc wyróżnić swoje maszyny na tle innych, ucieka się najczęściej do prostego zabiegu: do wyboru charakterystycznej kolorystyki swoich produktów. Nie inaczej jest w przypadku Zakładu Produkcyjno-Usługowo-Handlowego „Tolmet” mieszczącego się nieopodal Łęczycy w Łódzkiem, który wybrał zieleń RAL 6010 do lakierowania swoich maszyn. Firma istnieje na polskim rynku od 1999 r. i jest producentem agregatów talerzowych, agregatów uprawowo-siewnych, bron kompaktowych oraz agregatów podorywkowych. Zajmuje się także profilem sprzedaży maszyn rolniczych oraz podzespołów i części zamiennych, w tym oferuje szeroką gamę opryskiwaczy polowych renomowanej firmy „Bardzki”, dla której sam produkuje podzespoły. Oto kilka ciekawych produktów firmy. Tytan z hydropakiem Agregat talerzowy Tytan składa się z kompaktowej brony talerzowej, wału (dowolnie skonfigurowanego) oraz hydropaku umożliwiającego sprzężenie go z siewnikiem. Firma przeszła już jakiś czas temu na hydropak dwusiłownikowy, by maksymalTytan jest oferowany w 3 szerokościach roboczych: 2,5; 2,7 i 3 m. Do pracy z 3-metrowym agregatem połączonym z siewnikiem potrzebny jest ciągnik o mocy 130÷150 KM (w zależności od zastosowanego wału i wielkości siewnika). Firma Tolmet produkuje kilkanaście modeli narzędzi uprawowych, wałów doprawiających oraz części do opryskiwaczy zawieszanych i zaczepianych. Maszyny malowane są na mokro, ale wkrótce firma otwiera własną lakiernię proszkową. Sposób nakładania warstwy lakieru będzie mógł wybrać kupujący. 20 www.agro-expert.net 3/2015 nie skrócić odległość między zaczepem ciągnika a siewnikiem. W układzie hydraulicznym zastosowano dławik, którym można ustawić szybkość opadania hydropaku z siewnikiem. Nie każdy ciągnik jest w taką regulację wyposażony. Pierwszą sekcję maszyny stanowią dwa rzędy talerzy roboczych o średnicy 560 mm. Talerze to produkt włoski firmy AMA. Są przytwierdzone do ramy na amortyzatorach gumowych. Piasty talerzy są zamknięte, bezobsługowe z łożyskami stożkowymi. Za pomocą niewielkiej śruby rzymskiej można też regulować położenie przedniego rzędu talerzy względem tylnego. Takie rozwiązanie przyda się do dokładnej regulacji pracy maszyn w zależności od zagłębienia. Zruszyć ziemię... Agregat bezorkowy Delta Flex o szerokości roboczej 3 m przeznaczony jest do uprawy bezorkowej. Z lemieszami bocznymi wykonuje się zabiegi do 15 cm w ziemi, natomiast bez lemieszy bocznych do 30 cm. Konstrukcja ramy jest śrutowana i malowana proszkowo w komorze lakierniczej. Pozostałe elementy są cynkowane metodą ogniową. Agregat standardowo wyposażony jest w: siedem grządzieli (zabezpieczenie sprężynowe), wzmocniony zaczep, wał rurowy, osiem talerzy niwelujących na amortyzatorach gumowych oraz dodatkowo zamontowana została niezależna regulacja samych talerzy. Regulacja głębokości pracy wałem wyrównującym jest dodatkowo połączona z regulacją talerzy niwelujących. Regulując więc głębokość pracy wałem, automatycznie ustawione zostają talerze. Wał mulczujący przeznaczony jest do upraw monokulturowych tj. rzepak, zboże. Główną zaletą maszyny jest niszczenie rolnicy – szkodnika, który jest bardzo uciążliwy szczególnie przy tego typu uprawach. ...przed sianiem Agregat uprawowo-siewny POLON 300 o szerokości roboczej 3 m przeznaczony jest do jednoczesnego doprawiania gleby po orce siewnej lub przedzimowej. Możliwe jest również wykorzystanie maszyny do doprawiania gleby po uproszczonej uprawie bezorkowej. Agregat standardowo wyposażony jest w: trzy rzędy regulowanych zębów sprężynowych, 19 zębów sprężynowych, przedni wał strunowy dzielony, tylny wał rurowy lub ciężki wał strunowy, który rozbija powstałe „zbitki” ziemi, dwusiłownikowy hydropak (wydźwig siewnika) oraz dwie regulowane gęsiostopy spulchniające glebę po kołach ciągnika. Firma Tolmet postawiła sobie za cel produkcję mocnych maszyn w rozsądnej cenie. Przekonuje do siebie klientów także indywidualnym podejściem. Każda z maszyn może być na życzenie przekonstruowana pod specjalne potrzeby rolnika.▐ Michał Mariański Fot. M. Mariański, R. Romaniuk, Tolmet Wał strunowy najlepiej sprawdza się przy niwelowaniu ewentualnych grud ziemi, ma również działanie zagęszczające. Wały strunowe uzębione przeznaczone są do upraw przedsiewnych, spulchniają i wyrównują górną warstwę gleby. Stosuje się je na ziemie średnie. ® ® Profesjonalne opryskiwacze [email protected] [email protected] tel. 52-38-10-415 tel. 71-31-56-213 Przedstawiciel na terenie Polski: Marek Felich, tel. 694-366-400 [email protected] [email protected] tel. 85-741-83-77 [email protected] www.agro-expert.net tel. 76-81-86-08021 3/2015 W klasie Mercedesa Założona w 1979 r. firma Herbert Dammann GmbH od samego początku skupiła się na maszynach związanych z ochroną roślin. Firma w obiegowej opinii odbierana jest jako synonim jakości. I trudno się dziwić, gdyż podejście do swojego produktu owocuje maszynami, których nie można się powstydzić. pryskiwacze stały się głównym produktem tego rodzinnego przedsiębiorstwa. Choć w ofercie w chwili obecnej znajdują się też urządzenia do odladzania pasów startowych i dróg kołowania oraz urządzenia szynowe do odchwaszczania i utrzymania torowisk, to niezmiennie w centrum zainteresowania jest technika oprysku. Dammann ściśle współpracuje z koncernem Daimler, wykorzystując silniki Mercedesa, czego rezultatem jest dumnie prezentujący się na opryskiwaczach samojezdnych grill z osobowych samochodów tej marki. Ciągle nagradzany Dammann otrzymuje wiele wyróżnień za innowacje i rozwiązania autorskie, przyznawanych przez liczące się i opiniotwórcze organizacje w branży. W palecie dostępnych rozwiązań znajdują się m.in. pneumatycznie przełączane, 4 sekcyjne dysze robocze, filtr cieczy roboczej zabezpieczający przed zatykaniem się dysz, hydromieszalnik wewnątrz zbiornika będący po opróżnieniu zbiornika urządzeniem myjącym wnętrze zbiornika czy konturowanie terenu za pomocą czujniW 1982 roku został opracowany Dammann trac – pierwszy samojezdny opryskiwacz. Dziś klasycznym przykładem filozofii tej firmy jest model DT 500. W ofercie firma proponuje także nabudowy na podwoziu Unimoga. Pojazdy wyposaża się w zaczep tylny, pozwalający ciągać przyczepę do 16 t. Przyczepą może być cysterna z wodą potrzebna do oprysków. 22 www.agro-expert.net ków ultradźwiękowych, niezależnie dla prawego i lewego ramienia belki roboczej. W ofercie dostępna jest też wyjątkowa w swej konstrukcji belka D-A-S, czyli Dual-Air-System. Jest to belka z pneumatycznym wspomaganiem strumienia oprysku, do zastosowania w uprawach specjalnych, jak ziemniaki i warzywa polowe oraz wszędzie tam, gdzie istotne jest odbicie strumienia cieczy roboczej od powierzchni ziemi i emisja substancji czynnej na spodnią stronę okrywy zielonej uprawy. Kanał powietrzny znajduje się wewnątrz belki, a poszycie belki jest jed- Rozwadniacz w okrągłej formie umożliwia lepsze czyszczenie wnętrza. Wyposażono go w 4 poziomo zamocowane dysze do mieszania środków i czyszczenia wnętrza, przełącznik płukania wnętrza, przełącznik dyszy do płukania kanistra, przełącznik dyszy wspomagającej ograniczenie zatorów, zawór ssania na górnej stronie rozwadniacza oraz schowek na rękawice, kubek pomiarowy oraz pistolet na powietrze do czyszczenia. 3/2015 nocześnie poszyciem kanału. A jeśli mowa o belce roboczej, to warto wspomnieć o jej konstrukcji. Wewnętrzne segmenty belki wykonane są z wysoko wytrzymałego stopu aluminium. Zmniejsza to nie tylko bezwładność belki poprzez zmniejszenie masy ramienia, ale też podwyższa jej sprężystość i zmniejsza wiotkość. Wynika to z odmiennych właściwości aluminium jako materiału konstrukcyjnego. Noc nie jest przeszkodą Dammann otrzymał także, jako pierwszy producent, medal za system oświetlenia strumienia roboczego HD-Nightlux. Rozwiązanie to choć banalnie proste, doskonale ułatwia pracę wtedy, gdy warunki do wykonywania oprysków są optymalne – czyli w nocy, wieczorami i bardzo wcześnie rano. Oświetlenie belki opryskiwaczy znakomicie sprawdza się podczas gorących dni w lecie, kiedy ogólne działanie środków ochrony roślin spada do 50%. Dzieje się tak z powodu wysokiej temperatury, zakurzenia i większego znoszenia przez wiatr podczas pracy w ciągu dnia. Oświetlenie bezpośrednie stożka pryskającego jest wykonane z diod LED, które nie wymagają praktycznie żadnej dodatkowej obsługi. Są odporne na wodę i środki ochrony roślin. Oświetlenie takie może zostać zainstalowane w każdym z opryskiwaczy firmy Dammann obsługującym ISOBUS. Podczas pryskania w godzinach nocnych dokładnie oświetlony nad łanem stożek pryskający ułatwia użytkownikowi widoczność oraz kontrolowanie pracy opryskiwacza na całej szerokości belki. Oświetlenie stożka jest sprzęgnięte z przełączaniem sekcji. Wyłączając pryskającą sekcję, pozostaje ona oświetlona, żeby operator pomimo wszystko dokładnie widział całą belkę podczas pracy. Na końcach belki zostały umieszczone większe lampy LED, dzięki którym można zauważyć ewentualne przeszkody na polu z odległości prawie 20 m. Kolejną zaletą jest możliwość włączania oświetlenia LED podczas postoju i ze złożoną belka. Ułatwia to prace na polu lub podwórku podczas przygotowywania i napełniania środka, konserwacji czy obsługi maszyny. Seria opryskiwaczy jednoosiowych Land-Cruiser otwiera ofertę firmy. Mogą mieć one pojemność 3 lub 4 m3 oraz zasięg rozkładanych ramion od 15 do 28 m. Dla zmniejszenia masy własnej producent w 50% wykonuje urządzenie z aluminium. Ma to ogromne znaczenie w kontekście ugniatania gleby. GPS w opryskach Opryskiwacze Dammann mogą być wyposażone w automatyczny system kierujący, sterowany poprzez GPS. System może być instalowany zarówno w nowych, jak i w starszych maszynach. Jest on zintegrowany z terminalem ISOBUS i nie ma potrzeby zakupu kolejnego terminala, jeżeli oczywiście już taki posia- Oceniając maszyny Dammann, warto zwrócić uwagę na detale. Są nimi śruby użyte do montażu, jakość opasek na wężach opryskiwacza, jakość węży hydraulicznych i inne. Wnikliwa ocena wytłumaczy cenę urządzenia. System HD-Nightlux to ciekawy i niezwykle efektowny sposób oświetlenia belki roboczej opryskiwacza oferowany przez firmę Dammann. Dzięki niemu można wykonywać opryski niezależnie od pory dnia. Oświetlenie bezpośrednie stożka pryskającego jest wykonane z nowoczesnych diod LED. Technika automatycznego poziomowania podwozia dla opryskiwacza samojezdnego DT 2000H Plus Highlander umożliwia prace na pochyłościach, ponieważ zawsze utrzymuje go w pozycji poziomej. Dzięki temu maszyna nie uszkadza roślin, jadąc po zboczu i pozwala na stabilne prowadzenie w ścieżce. damy. Firma Dammann w swoich opryskiwaczach rozwinęła dodatkowo technikę sterowania (zamykanie i otwieranie) sekcji także poprzez GPS. Aktualnie możliwe jest przełączanie pojedynczych dysz, co zwiększa dokładność zabiegów. Dotychczas pokrywanie się powierzchni pryskanej wynosiło 3 m, teraz zostało ograniczone do 0,5 m. Zmniejsza to znacznie obciążenie dla środowiska i zużycie środków ochrony. System ten, nazwany EDS, składa się z własnego komputera pokładowego i pojedynczych boksów EP (elektropneumatycznych) zamontowanych przy każdej pojedynczej dyszy i sterowanych poprzez ISOBUS. System EDS umożliwia przełączanie dysz automatycznie, zależnie od prędkości i wydatku.▐ Michał Mariański Fot. M. Mariański, Dammann www.agro-expert.net 23 3/2015 Małe, a jak ważne Poprawny dobór i działanie rozpylaczy to bardzo ważne elementy dokładnej aplikacji środka chemicznego. Objętość oprysku przechodząca przez każdą dyszę oraz wielkość i jednorodność kropli oraz rozkład poprzeczny strumienia cieczy mają zasadnicze znaczenie przy zwalczaniu chorób i szkodników. stotne znaczenie dla kontrolowania ww. czynników ma dysza rozpylacza. Standardy europejskie, na przykład JKI, wymagają bardzo małych tolerancji nowych dysz równych +/–5% przepływu nominalnego. Jednak ich długie utrzymanie jakości podczas opryskiwania spoczywa w rękach operatora – zwłaszcza w zakresie ochrony i konserwacji. Wybór dłużej zużywających się materiałów rozpylaczy lub częsta ich wymiana z bardziej miękkich materiałów może wyeliminować nieprawidłowe opryski wiążące się ze zużytymi rozpylaczami. Pokazują to badania amerykańskie, gdzie przekroczenie o 10% dawki środka chemicznego na dwukrotnie opryskiwanym gospodarstwie 200-hektarowym może odpowiadać stracie 1000÷5000 dolarów. Trzy gatunki Rozpylacze, a zwłaszcza ich konstrukcja i wielkość, w największym stopniu decydują o wielkości formowanych kropel. Przy czym w konstrukcji rozpylaczy nie notuje się zasadniczych zmian, a wysiłki producentów są ukierunkowane na poprawę jakości wytwarzanych wyrobów. Najczęściej stosowanymi materiałami w produkcji rozpylaczy polowych są: polimery, stal nierdzewna i ceramika. Wszystkie materiały są odporne na działanie środków ochrony roślin i nawozów płynnych. Polimer pozwala na dużą precyzję wykonania rozpylaczy, jest odporny na ścieranie i ma korzystną relację ceny do jakości. Hartowana stal nierdzewna charakte- ryzuje się dużą odpornością mechaniczną i jest materiałem odpornym na ścieranie. Ceramika jest materiałem o najwyższej odporności na ścieranie, długiej żywotności i wysokiej odporności na działanie środków ochrony roślin. Podatność rozpylaczy na zużycie można uszeregować na podstawie materiału, z jakiego zostały wykonane w następującej kolejności: polimer, stal nierdzewna, ceramika. Polimery są podstawowym materiałem do produkcji rozpylaczy, ponieważ wytwarzanie z nich wyrobu finalnego jest stosunkowo łatwe i tanie. Pomimo wysokich cen zakupu (ze względu na koszty produkcji) rośnie obecnie zainteresowanie rozpylaczami ceramicznymi, ponieważ są one mało podatne na zużycie. W gospodarstwach małych może być stosowany mały opryskiwacz z jednym kompletem rozpylaczy, o dobrej jakości i rozszerzonym zakresie ciśnień (np. koloru niebieskiego). W gospodarstwach średnich opryskiwacz powinien być przystosowany do wykonywania różnych zabiegów, również w warunkach niesprzyjającej pogody. Wskazane jest zatem zakupienie minimum dwóch typów rozpylaczy. W gospodarstwach dużych i w firmach usługowych opryskiwacz powinien być wyposażony w wielopozycyjne korpusy z rozpylaczami z zabezpieczeniem przed znoszeniem cieczy. Wskazane jest stosowanie urządzeń sterujących z przepływomierzem. W gospodarstwach największych, a także w firmach usługowych zastosowanie powinny znaleźć opryskiwacze z systemem sterowania parametrami dwuczynnikowego rozpylacza AirMatic. W przypadku ochrony zwartych łanów mogą znaleźć się opryskiwacze z pomocniczym strumieniem powietrza. 24 www.agro-expert.net 3/2015 Trzy parametry Najważniejszymi parametrami, na które powinno się zwracać uwagę przy doborze rozpylacza są: natężenie przepływu przez każdy rozpylacz oraz wielkość i rozkład kropli. Wielkość kropli wpływa na stopień pokrycia chronionych roślin, a wybierając odpowiedni rozpylacz należy kierować się rodzajem zwalczanego patogenu i sposobem działania środka ochrony roślin. Do zwalczania chorób powinno się używać rozpylaczy dających krople drobne lub średnie. Do oprysków chwastobójczych – krople grube lub średnie. Zwalczanie szkodników należy przeprowadzać natomiast rozpylaczami dającymi krople średnie. wiatru, gdyż w tych warunkach napowietrzone krople słabo pokrywają opryskiwane powierzchnie. Pożądaną dawkę wypryskiwanej cieczy na hektar można uzyskać w efekcie zmiany trzech parametrów: rodzaju zastosowanych rozpylaczy (wielkości otworów ich dysz), wartości ciśnienia cieczy doprowadzanej do rozpylaczy oraz prędkości jazdy agregatu ciągnik-opryskiwacz. W wyniku zmian dwóch pierwszych parametrów zmienia się ilość cieczy wypryskanej w jednostce czasu przez opryskiwacz, co wpływa istotnie na jakość oprysku. Regulując opryskiwacz, w pierwszym rzędzie należy dokonać wyboru rodzaju i wielkości rozpylaczy oraz wysokości ciśnienia roboczego odpowiednie- go dla danego zabiegu. Zalecenia co do tych parametrów podawane są na opakowaniach środków ochrony roślin. W przypadku nie posiadania zalecanych rozpylaczy uważa się, że powinny być montowane rozpylacze dające jak największe rozdrobnienie, przy czym ma to większe znaczenie podczas zabiegów niszczących szkodniki lub patogeny, niż w przypadku zabiegów mających na celu zniszczenie chwastów. Ponadto jako zasadę przyjmuje się stosowanie maksymalnej, możliwej dla danej uprawy i warunków terenowych, prędkości roboczej w celu uzyskania dużej wydajności pracy. W przypadku braku szczegółowych zaleceń co do rodzaju i wielkości rozpylaczy oraz wymaganego ciśnienia pracy należy przeprowadzić regulację opryskiwacza przy wykorzystaniu wymaganej dla danego zabiegu dawki na hektar. W tym celu można posłużyć się nomogramami lub tabelami zawartymi w instrukcji obsługi bądź przeprowadzić próbę oprysku, która zazwyczaj daje najdokładniejszą regulację opryskiwacza, ponieważ uwzględnia stan techniczny zarówno opryskiwacza, jak i ciągnika. Istnieje dużo dowodów, że rozpylacze są najbardziej zaniedbanym komponentem w dzisiejszym rolnictwie. Nawet w krajach, gdzie atestacja opryskiwaczy jest obowiązkowa, rozpylacze są najczęściej wymienianą przyczyną złego wyniku w badaniu. Z drugiej strony są one jednymi z najbardziej krytycznych elementów wpływających na poprawne stosowanie cennych środków chemicznych. ▐ Michał Mariański Fot. John Deere, TeeJet, Mescomp Na rynku są dostępne różne rozpylacze, oznaczone kolorami, którym odpowiadają wartości wypływu cieczy wyznaczone przy ciśnieniu około 0,3 MPa. Opryskiwacze płaskostrumieniowe dobrze pracują przy prędkości wiatru do 3 m/s. Dlatego też wykonywanie oprysku jest wskazane w godzinach rannych lub wieczornych. Jeżeli rolnik ma duże plantacje do oprysku, to wskazane jest zakupienie rozpylaczy inżektorowych, które dobrze pracują przy prędkości wiatru do 5÷6 m/s. Wytwarzane krople w rozpylaczach inżektorowych są znacznie większe i mało podatne na znoszenie. Zawarte w kroplach pęcherzyki powietrza powodują pękanie kropli na liściu, co daje lepsze pokrycie preparatem chronionej powierzchni. Nie można jednak tych ostatnich rozpylaczy traktować jak uniwersalnych. Nie wskazane jest bowiem ich stosowanie przy małych prędkościach www.agro-expert.net 25 3/2015 Kombajn na każdą okazję W ostatnich latach wzrasta dynamika uprawy kukurydzy na ziarno. Wśród rolników ten kierunek wciąż cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Czy z tego powodu rolnik ma kupować nowy kombajn kukurydziany? Otóż nie. Przyrządy żniwne nowoczesnych kombajnów zbożowych oferują wiele możliwości. olnicy obecnie oczekują coraz większej uniwersalności od swoich maszyn. Po standardowej użyteczności żniwnej przyszła możliwość zbioru nimi kukurydzy, rzepaku, roślin strączkowych, nasion warzyw długonasiennych, słoneczników oraz traw. Dziś wszystko to da się zebrać jednym urządzeniem. Wymaga jednak specjalnych adapterów, ale nie tylko. Zespół żniwny tzw. heder to pierwsze ogniwo kombajnu, które ma wpływ na ro- dzaj pracy całej maszyny. Dalsze zmiany kryją się wewnątrz maszyn. Zbożowy na kukurydziany Ograniczenie przepustowości kombajnów zbożowych przez konieczność utrzymania wymiarów wytrząsaczy klawiszowych spowodowało, że powstały kombajny z wytrząsaczami o odmiennej budowie, z reguły wykonującymi ruch ob- Kemper każdemu kojarzy się z bezrzędowym systemem zbioru kukurydzy. Dziś Kemper to coś więcej: to maszyny zawieszane do ciagników, przystawki do sieczkarni samojezdnych, a także przystawki do kombajnów do zbioru kukurydzy na ziarno. 26 www.agro-expert.net rotowy zamiast tradycyjnego wahliwego. Rozpoczęto budowanie kombajnów zbożowych z uniwersalnym zespołem młócącym wzorowanym w pewnym stopniu na zasadzie działania łuszczarki do kukurydzy. Zasada pracy tego zespołu polega na połączeniu uderzeń cepów (drgań) z intensywnym wycieraniem ziarna w szczelinie. W kombajnach zbożowych znalazło więc zastosowanie szereg rozwiązań konstrukcyjnych zespołów młócących o osiowym przepływie masy zbożowej tzw. axial-flow, co szczególnie staje się przydatne np. do zbioru kukurydzy. Przystosowanie kombajnu zbożowego do zbioru kukurydzy polega na zastąpieniu standardowego zespołu do zbioru zbóż przez adapter obrywający kolby. Umożliwia on jednoczesny zbiór od pięciu do nawet dwunastu rzędów kukurydzy o rozstawie 0,75 m. Adapter jest wyposażony w rozdzielacze, które wprowadzają do maszyny poszczególne rzędy roślin. W adapterze znajdują sią łańcuchy prowadzące i walce, które obrywają kolby kukurydzy, pozostawiając łodygi na polu. W miejsce chwytacza kamieni zakłada się specjalny próg, aby podawanie kolb kukurydzy do zespołu młócącego odbywało się bez zakłóceń. Bęben młócący osłania się specjalnymi przy- 3/2015 słonami blaszanymi, aby zapobiec dostawaniu się do jego wnętrza kolb kukurydzy lub ich rdzeni, gdyż zwiększa to ryzyko drgań bębna spowodowanych jego niewyważeniem. Zwiększenie się drgań bębna przyspiesza uszkodzenia nie tylko zespołu młócącego, ale i całego kombajnu. Ponieważ rośliny kukurydzy (łodygi, kolby) są znacznie sztywniejsze niż łodygi innych roślin zbieranych kombajnami, konieczne jest wzmocnienie niektórych elementów lub zespołów roboczych kombajnu. Z tego też powodu klepisko zbożowe wymienia się na klepisko o wzmocnionej konstrukcji, mające większą grubość i rozstaw prętów oraz wzmocniony ruszt kierujący. Dwie pierwsze kaskady wytrząsaczy klawiszowych – dna perforowane (z różnymi otworami) – są również wzmocnione, gdyż wskutek uderzeń połamanych rdzeni i kolb kukurydzy standardowe sita wytrząsaczy uszkadzają się – ulegają wgnieceniom i różnym deformacjom. Wzdłuż klawiszy wytrząsaczy zakłada się dodatkowe grzebienie rozluźniające wilgotną masę omłotową kukurydzy. Nad wytrząsaczami instaluje się dodatkowy fartuch gumowy, którego zadaniem jest ograniczenie prędkości ruchu masy materiału roślinnego oraz zmniejszenie ryzyka wyrzutu ziaren przez bęben młócący i odrzutnik słomy. Sprzyja to lepszej separacji ziaren na wytrząsaczach i zmniejsza straty. Do zbioru kukurydzy należy koniecznie zastosować inne sita niż te, które są wykorzystywane podczas zbioru zbóż. W zespole czyszczącym górne sito żaluzjowe zastępuje się sitem kieszonkowym, a dolne sito żaluzjowe – sitem otworowym. W miejsce sita kłosowego zakłada się sito kieszonkowe, przez które lepiej przesiewają się niedomłoty. Sita te są sztywniejsze i bardziej Przystawka do rzepaku składa się z wydłużonego stołu żniwnego i kos bocznych, które zastępują tradycyjne rozdzielacze łanu. Producenci w swoich przystawkach wykorzystują kosy boczne z napędem mechanicznym, przeznaczone do maksymalnie 6-metrowych hederów oraz kosy z napędem elektrycznym i hydraulicznym, dedykowane dla większych przyrządów żniwnych. wytrzymałe, ale ich główną zaletą jest lepsza dokładność czyszczenia ziaren kukurydzy i większa przesiewalność oraz mniejsza tendencja do zalepiania się sit wilgotniejszym materiałem roślinnym. Kombajny zbożowe samojezdne mogą być również przystosowane do zbioru kukurydzy metodą CCM (Corn Cob Mix) na kiszonkę z rozdrobnionych, wilgotnych kolb kukurydzy, pozbawionych całkowicie liści okrywowych, tzw. koszulek. Metoda CCM umożliwia uzyskanie o 10÷15% więcej paszy niż podczas zbioru ziarna kukurydzy na tej samej powierzchni. Producenci oferują przystawki pozwalające na zbiór od 4 do 12 rzędów kukurydzy. Wersje najdłuższe mogą być składane. Ich zewnętrzne sekcje składają się hydraulicznie do środka. Przy rozkładaniu automatycznie dołączany jest także ich napęd. Składanie do pozycji transportowej i rozkładanie odbywa się całkowicie automatycznie, a operator musi jedynie wcisnąć odpowiednie przyciski na pulpicie sterującym. Zbożowy na rzepakowy albo... Do kombajnowego zbioru rzepaku metodą jednoetapową przystępuje się po osiągnięciu przez rośliny dojrzałości pełnej, charakteryzującej się jednolitą, jasnożółtą, brunatniejącą barwą łanu. Ze względu na dużą wrażliwość rzepaku na osypywanie przy jednoetapowym zbiorze tej rośliny konieczne jest zastosowanie odpowiednich przystawek zakładanych na tradycyjny heder do zbóż. Adapter ten umożliwia wydłużenie stołu zespołu żniwnego i przesunięcie do przodu zespołu tnącego o 0,4÷0,5 m. Wysokość ustawienia sekcji w adapterze obrywających kolby kukurydzy ustala się w zależności od długości roślin, ich stanu (pochylone, wyległe), ale również od wysokości usytuowania pierwszej kolby od podłoża. Dodatkowe uwarunkowania mogą być związane z dalszym sposobem zagospodarowania resztek pożniwnych lub możliwością ich rozdrobnienia podczas zbioru kombajnem. www.agro-expert.net 27 3/2015 Podobnie jak przystawki do rzepaku, przyrządy do kukurydzy są oferowane nie tylko przez producentów kombajnów. Np. Emmarol ze Słupska oferuje hedery do kukurydzy 4-, 5-, 6- oraz 8-rzędowe przystosowane do dowolnego typu kombajnu. Obecnie osłony takich przystawek najczęściej wykonane są z tworzywa sztucznego, które zapewnia niższą masę i, zdaniem producentów, większą wytrzymałość na odkształcenia niż w przypadku ich odpowiedników metalowych. W kombajnach New Holland montowany jest heder Varifeed, który ma możliwość regulacji położenia kosy w zakresie 57,5 cm. Przyrząd jest też odpowiednio przystosowany do montażu fabrycznych kos bocznych do zbioru rzepaku, które, gdy nie są używane, można przechować w specjalnym uchwycie na hederze. Ciekawym rozwiązaniem w tym modelu są także chowane palce umieszczone nie tylko – jak w tradycyjnych rozwiązaniach – naprzeciwko przenośnika pochyłego, ale na całej szerokości hederu. Heder z regulacją długości stołu oferuje także John Deere. Jego zespół koszący serii 600 Premium Flow pozwala na wydłużanie stołu o maksymalnie 500 mm. Premium Flow to także heder z aktywnym stołem żniwnym, który stanowi taśma transportująca koszony materiał od listwy tnącej do przenośnika ślimakowego. Pozwala on na zachowanie stałej wysokości cięcia mimo nierówności terenu. Takie dokładne dopasowywanie hederu do podłoża jest szczególnie ważne w przypadku upraw wymagających niskiego koszenia jak: soja, groch czy koniczyna. 28 www.agro-expert.net Ponadto w adapterze stosuje się aktywny rozdzielacz łanu, wykonany jako krótki bezpalcowy zespół tnący, napędzany silnikiem elektrycznym lub hydraulicznym. Z kolei zbiór jednoetapowy nasion warzyw za pomocą kombajnu zbożowego jest możliwy po wprowadzeniu adaptacji niektórych jego zespołów roboczych. Zakres adaptacji zależy przede wszystkim od gatunku zbieranych warzyw, pokroju nasienników i właściwości fizycznych roślin i nasion. Przy zbiorze warzyw drobnonasiennych stosuje się podobny zakres adaptacji zespołu czyszczącego kombajnu jak przy zbiorze nasion traw. Polega on na wymianie koła pasowego napędu wentylatora na koło o średnicy około 400 mm, co powoduje zmniejszenie prędkości obrotowej wału wentylatora, zastosowaniu dodatkowego fartucha nad wytrząsaczem oraz fartucha nad górnym sitem, które ogranicza- Rozstaw listew obrywających kolby powinien zapewniać swobodny ruch łodyg kukurydzy. Przy zbyt dużym rozstawie tych listew kolby kukurydzy dostają się między wałki obrotowe i dochodzi do uszkodzenia oraz strat ziarna. Jeżeli rozstaw listew obrywających jest zbyt mały, to zwiększa się ryzyko zapchań, co wpływa na wydajność zbioru. ją straty powstające w wyniku wyrzucania nasion poza kombajn, wymianie dolnego sita żaluzjowego na sito otworowe, dostosowane do wielkości zbieranych nasion oraz przedłużenie rusztu palcowego sita kłosowego i spadu kosza sitowego. Ponadto, w celu zapobieżenia zawieszania się nasion w zbiorniku kombajnu podczas jego opróżniania, na bocznych ścianach zbiornika i pod osłoną ślimakowego przenośnika wyładowczego montuje się sprężynujące zderzaki, a na zwojach przenośnika ślimakowego – rolki. W wyniku uderzeń rolek o zderzaki powstają drgania ścian zbiornika, które ułatwiają przemieszczanie się nasion w kierunku przenośnika wyładowczego. Jakość omłotu nasion warzyw zależy przede wszystkim od prędkości obwodowej bębna młócącego i wielkości szczeliny omłotowej (wlotowej i wylotowej). Parametry robocze zespołu młócącego należy regulować w zależności od 3/2015 Nowa seria kultywatorów Systemy mocowania hederów w kombajnach najczęściej są już wyposażone w centralne ryglowanie. Dzięki niemu za pomocą jednej dźwigni można uruchomić wszystkie punkty ryglowania, co przyspiesza cały proces. W celu łatwiejszego podłączania wszystkich elektrycznych i hydraulicznych systemów zespołu żniwnego producenci stosują wielozłącza. Pracę kombajniście ułatwiają także systemy utrzymujące wysokość pracy zespołu żniwnego. Claas Contour II to system, który utrzymuje stały nacisk hederu na podłoże, utrzymując tym samym niezmienioną wysokość cięcia po każdym nawrocie. Precyzyjniejszą regulację zapewnia natomiast system Auto Contour II, który dopasowuje przyrząd żniwny do nierówności terenu w dwóch płaszczyznach – poprzecznej i podłużnej. irma Pöttinger kompletnie odmieniła swoją serię kultywatorów dwubelkowych z redlicami skrzydełkowymi. Teraz łukowatej formy słupica redlicy zapewnia lepszy przepływ ziemi, a blacha prowadząca kieruje strumień ziemi obok słupicy. Szeroki, rozciągnięty w dół uchwyt redlicy zapewnia większą wytrzymałość narzędzi roboczych. Zabezpieczenie stanowi śruba ścinająca w trzech miejscach słupicy. Kultywatory z redlicami skrzydełkowymi pracują na głębokości roboczej od 5 do 20 cm, przy szerokości 470 mm na redlice. Redlica skrzydełkowa może być przy tym ustawiona albo w pozycji na płasko lub pod kątem ostrym, tak aby zapewnić w każdej sytuacji pewne zagłębienie. Płytkie ustawienie jest mniej agresywne. Redlica tnie na całej powierzchni i tworzy jednorodny horyzont roboczy. Pozycja pod kątem ostrym jest bardziej agresywna i ułatwia dobre zagłębienie. Strome ustawienie redlicy powoduje głębsze spulchnienie gleby i lepszy efekt mieszania. Nowe kroje talerzowe są ząbkowane dla lepszego napędu od ziemi (kroje wyrównujące) i nie wymagają konserwacji. Są równolegle przestawiane na głębokości i prowadzone z wałem. Nowe kultywatory z redlicami skrzydełkowymi to seria Synkro 1020, 2520, 3020 oraz 4020 K, 5020 K i 6020 K. Modele Synkro 4020 K, 5020 K i 6020 K są dwudzielnie składane. ▐ Fot. Pöttinger wielkości nasion, ich wilgotności i podatności na uszkodzenia mechaniczne. Przy omłocie nasienników roślin trudno młócących się, np. rzodkiewki, należy ustawić małą szczelinę omłotową i zamontować między prętami klepiska specjalne zaślepki, ułatwiające wydzielanie się nasion z nasienników. Adaptacja kombajnu zbożowego do zbioru nasion strączkowych, np. fasoli, polega na obniżeniu wysokości cięcia jego zespołu żniwnego i także wprowadzeniu zmian adaptacyjnych w budowie zespołu młócącego. Producenci zespołów żniwnych współczesnych kombajnów zbożowych dają dziś dość duże możliwości wyboru zastosowanych rozwiązań, dzięki czemu każdy rolnik ma możliwość dopasowania maszyny do własnych potrzeb. Bardzo ciekawym rozwiązaniem są uniwersalne hedery z regulowanym stołem żniwnym, które umożliwiają zbiór różnych roślin bez pracochłonnych modyfikacji. Z kolei bardziej pracochłonne są przeróbki w zespołach młócących, ale producenci przewidują inne niż standardowe adaptacje i maszyny są już do tych zmian przygotowane. W efekcie takich udogodnień rolnik nie musi kupować dwóch kombajnów i wszystkie prace wykonuje jednym sprzętem.▐ Michał Mariański Fot. M. Mariański, Claas, New Holland, Case IH romocji w Najtańsza forma p o za emisję Już od 320 zł nett Szczegóły oferty na owe pl/moduly_reklam www.kmg-media. www.agro-expert.net 29 3/2015 Zamień ciągnik na Merlo Tak uniwersalnymi maszynami, jakimi są ładowarki teleskopowe Merlo, można by zastąpić prawie każdy traktor. Pozwala na to nie tylko ich funkcjonalność, ale także możliwość rejestrowania ich jako ciągnik rolniczy. Dostępne są z TUZ i WOM, a wykonywanie zadań ułatwia bogata gama osprzętu dodatkowego w postaci różnorodnych łyżek i chwytaków. irma Merlo była pierwszym producentem, który wykorzystał potencjał podnośników teleskopowych w rolnictwie i w 1996 r. zaprezentował rodzinę maszyn Turbofarmer. Od tamtej pory ładowarki te należą do najlepiej sprzedających się maszyn Grupy Merlo i stanowią część mechanizacji rolnictwa, która szybko rozprzestrzeniła się na obszary związane z uprawą, hodowlą oraz odzyskiwaniem i transportowaniem biomasy do produkcji energii. Nowy oszczędny gracz Seria Turbofarmer przeznaczona jest dla sektora rolniczego: 14 wersji wyposażonych jest w wysięgnik o długości 7 i 10 m. To największa gama z dostępnych na rynku. Teraz do rodziny Turbofarmer dołączył nowy model P 50.8, pierwszy typu heavy duty do najcięższych prac. Posiada on udźwig 5 t, a wysięgnik można wydłużyć na 8 m. Został wyposażony w silnik Tier IIIB o mocy 115 kW (156 KM) i momencie obrotowym 609 Nm. Moc i moment obrotowy razem z wytrzymałą i odpowiednio zwymiarowaną konstrukcją, z rozstawem kół 2920 mm, masą 8800 kg i oponami 500/60 R26,5 stanowią parametry stawiające ten model na czele własnej kategorii. Maszynę można wykorzystywać do prac rolniczych, w sektorze prze- 30 www.agro-expert.net Nowatorskie rozwiązania czynią ładowarki Turbofarmer pojazdami funkcjonalnymi i zwrotnymi, a ich główną zaletą jest wszechstronność zastosowania. Koncepcja tego projektu była na tyle rewolucyjna i wychodząca w przyszłość (panoramiczna kabina, TUZ, wałek odbioru mocy, bezpieczeństwo, wydajność, komfort itd.), iż do dzisiaj stanowi wzór naśladowany przez konkurencję. Trzypunktowy układ zawieszenia kategorii 3 modelu P 50.8 ma udźwig na przegubach kulistych 7000 kg, sterowany jest z kabiny lub z ziemi. 3/2015 mysłowym oraz w nowych sektorach energii odnawialnej. Oszczędność paliwa to wyzwanie, któremu firma Merlo sprostała, wprowadzając nowatorskie i wydajne rozwiązania pozwalające na zredukowanie zużycia paliwa o 3 l/h. Zarówno dla modelu P 50.8, jak i innych Turbofarmerów inżynierowie Merlo opracowali system EPD, który zarządza obrotami silnika, odłączając go od pedału gazu. Pedał gazu jest ustawiany przez operatora na podstawie żądanej prędkości i momentu obrotowego, o całą resztę dba centralka EPD, która steruje obrotami silnika w celu zmaksymalizowania osiągów i zminimalizowania zużycia. Oprócz trybu pracy w układzie automatycznym, system EPD przewiduje przestawienie w tryb ręczny tzn. „Transport & Tow” w celu osiągnięcia lub zachowania żądanej prędkości przy minimalnym zużyciu paliwa, czy tryb „Heavy Load” w celu uzyskania maksymalnych osiągów podczas szczególnych prac, takich jak prace ziemne lub odgarnianie śniegu. Kierunek: prace rolnicze W hodowli ładowarka teleskopowa jest używana głównie do transportowania materiałów i pasz. Dzięki wprowadzeniu mechanicznego wału odbioru mocy można teraz użytkować ładowarki Merlo z holowanymi mieszalnikami, co umożliwia wykorzystanie jednej wszechstronnej maszyny zarówno do transportowania, jak i do holowania, mieszania i dystrybucji paszy. Mechaniczny PTO (WOM) przekazuje 90% dostępnej mocy silnika, co sprawia, że ładowarka teleskopowa staje się mobilnym nośnikiem mocy mechanicznej. Hak holowniczy, układy hamulcowe do przyczepy, PTO i rozdzielacze hydrauliczne to podstawowe cechy umożliwiające wykorzystanie takiego osprzętu, jak rozrzutnik obornika i beczkowóz. WOM może być połączony z pompą do nawadniania, opryskiwaczem lub przetrząsarką i wykorzystywany do zbioru siana z prasami rolującymi. Do drążka holowniczego można podczepić pług talerzowy i siewniki. Osprzęt wyposażony w podnośniki może być podłączony do szybkozłączy dodatkowych rozdzielaczy, co pozwala na regulowanie listwy koszącej. Powyższe przykłady znacznie poszerzają zastosowanie ładowarki teleskopowej, zmieniając ją w nowoczesną, wszechstronną i ekonomiczną maszynę rolniczą o wielu zastosowaniach, podwajającą zakres użytkowania i skracającą o połowę czas zwrotu poniesionych inwestycji z korzyścią dla rentowności gospodarstwa.▐ Michał Mariański LED-y wchodzą do ciągników owoczesny pakiet oświetlenia z reflektorami LED o mocy 2470 lumenów opracowany został specjalnie dla modelu Deutz-Fahr 7250 TTV Warrior przy współpracy z firmą Hella. Limitowana edycja modelu Warrior została Fot. Merlo Kabina o szerokości użytkowej wewnętrznej 995 mm jest wyposażona w układ zawieszenia pneumatycznego „CS”. Układ zawieszenia zapewnia operatorowi lepszy komfort jazdy w każdych warunkach eksploatacyjnych. Maksymalny skok zawieszenia wynosi 110 mm. System EPD, opatentowany przez Merlo, ma za zadanie tak zarządzać silnikiem i przekładnią, by zapewnić oszczędność paliwa rzędu 3 l na godzinę. wyposażona w lampy o krótkim i długim zasięgu oraz lampy o szerokim strumieniu światła. Dzięki temu, w trakcie prac wykonywanych w nocy, strumień światła rozprowadzany jest równomiernie dookoła ciągnika, dokładnie tam, gdzie jest potrzebny. Zastosowanie temperatury barwowej światła wynoszącej 6500 K sprawia, że jest ono zbliżone do barwy światła dziennego. Poprawia to łatwość prawidłowego rozpoznawania kolorów i zmniejsza zmęczenie operatora w trakcie wielogodzinnego wykonywania prac. Lampy mogą być zasilane zarówno prądem o napięciu 12, jak i 24 V. Światła są trójdiodowe, mają moc 30 W oraz dodatkowe elementy odpowiadające za chłodzenie diod LED. Jest to jedno z najbardziej innowacyjnych rozwiązań tego typu dostępnych na rynku. ▐ Fot. SDF Group www.agro-expert.net 31 3/2015 Poznaj piękno Firma SSAB wprowadza na rynek Strenx – nową markę stali o wysokiej wytrzymałości. Wraz z nową gamą produktową pojawia się też hasło reklamowe „Poznaj piękno” nawiązujące do niezwykle czystych procesów produkcyjnych tej stali. trenx dla rolnictwa oznacza lżejsze i bardziej wytrzymałe maszyny. Otwiera to nowe, konkurencyjne możliwości dla klientów, którzy chcą wytwarzać mocniejsze, lżejsze i trwalsze produkty. Strenx to wspólna nazwa dla gatunków stali konstrukcyjnych o wysokiej wytrzymałości, wcześniej znanych jako Domex i Weldox (SSAB) oraz Optim (Ruukki). Teraz zostały one zastąpione przez stale o granicy plastyczności w przedziale od 600 do aż 1300 MPa. Weldox znany był jako lider branży wysokowytrzymałych blach konstrukcyjnych, Domex był przodującą marką wśród taśm walcowanych na gorąco, podobnie jak Optim – wysokowytrzymały, walcowany na gorąco materiał z linii taśm. dowlanym. Strenx to najszerszy w skali globalnej wybór stali konstrukcyjnych o wysokiej wytrzymałości, zarówno w kategoriach wytrzymałości, jak i zakresu wymiarów. Granice plastyczności zawierają się w przedziale od 600 aż do 1300 MPa, co oznacza, że jest ona najbardziej wytrzymałą niestopową stalą konstrukcyjną dostępną na rynku. Stal Strenx oferowana jest w postaci blach, taśm i rur o grubości w zakresie od 0,7 do 160 mm. Teraz klienci mogą projektować bardziej konkurencyjne i trwałe produkty – naczepy zdolne przewozić większe ładunki, lżejszy sprzęt rolniczy mniej ugniatający glebę, wysięgniki i ładowacze mogące sięgać wyżej i dalej. Magia Gdzie tkwi sekret stali o tak niezwykle wysokich parametrach wytrzymałościowych? W jaki sposób producentowi uda- Transport bliski i daleki Stal Strenx została zaprojektowana dla sektorów, w których wytrzymałość konstrukcyjna i niska masa stanowią kluczowe czynniki konkurencyjne, szczególnie w branży dźwigowej, przeładunkowej i transportowej. To doskonały wybór również do zastosowań rolniczych i w konstrukcjach ciężkich maszyn mobilnych, w taborach kolejowych oraz w morskim przemyśle wydobywczym i sektorze bu- 32 www.agro-expert.net Mniejszą masę urządzeń można otrzymać dzięki zastosowaniu stali wysokowytrzymałych pozwalających nie tylko na bezpieczne użytkowanie urządzeń, ale także na znaczne zwiększenie np. zasięgu ramion opryskiwaczy. 3/2015 ło się stworzyć taki materiał bez dodawania żadnych pierwiastków stopowych? W większości odpowiedź na to pytanie jest tajemnicą firmy, podobnie jak „magiczny” proces walcowania tych stali. Wiadomo natomiast, że kluczem zagadki jest krystalicznie czysta obróbka hutnicza dająca w efekcie minimalną ilość nieczystości w kulistym, czyli najmniej inwazyjnym kształcie. W specjalnym procesie rafinacji próżniowej udaje się też praktycznie wyeliminować tzw. kruchość wodorową, czyli degradację metalu spowodowaną przenikaniem atomów wodoru. SSAB wytwarza stal Strenx tylko z jednej z odmian magnetytu, rudy, która uznawana jest za najczystszą na świecie, ponieważ zawiera ponad 93% żelaza. Wydobywa się ją tylko i wyłącznie w północnej Szwecji. Dział Knowledge Service Center marki SSAB wspiera wszystkich specjalistów z firm współpracujących podczas wyboru stali w celu optymalizacji sposobu wykorzystywania dostarczonych materiałów. Obecnie dla stali Strenx wprowadzany jest także program marki tego typu. Program pod nazwą My Inner Strenx będzie symbolem jakości dla użytkowników końcowych z całego świata. Jego założeniem jest wsparcie klientów poprzez promocję zalet Strenx wśród użytkowników końcowych. Inne korzyści oferowane członkom programu My Inner Strenx to m.in. priorytetowy dostęp do wsparcia technicznego, usługi obejmujące np. analizy środowiskowe i cyklu życia, większe wsparcie marketingowe oraz specjalistyczne szkolenia SSAB. Strenx pozwoli klientom SSAB osiągnąć jeszcze większe korzyści, jeśli chodzi o mniejszą masę i dalszy zasięg wysięgników. Strenx wspiera zaawansowane wyroby projektowe dzięki swym znakomitym własnościom, które umożliwiają gięcie i formowanie skomplikowanych kształtów. Strenx to stal projektantów. Kiedy pracuje się nad takimi kompleksowymi zastosowaniami, jak np. żurawie samojezdne, dźwigi załadunkowe, podwozia naczep, opryskiwacze i wagony kolejowe – to właśnie połączenie projektu, materiału i metod produkcji decyduje ostatecznie o wydajności produktu końcowego. Jeśli dana maszyna lub urządzenie oznakowane jest symbolem My Inner Strenx, stanowi to gwarancję, że główne komponenty konstrukcyjne wykonane zostały ze stali Strenx. Dla użytkowników końcowych, My Inner Strenx symbolizuje produkt wykonany z najlepszego materiału i bazujący na wytrzymałym, lekkim i innowacyjnym projekcie. ▐ W/%<EK^dZEy͗ DK'%hz^< t/%: tŶŝĞŬŽŷĐnjČĐĞũƐŝħǁĂůĐĞŽǁŝħŬƐnjČǁLJĚĂũŶŽƑđƉƌŽĚƵŬƚſǁ ƐƚĂůŽǁLJĐŚ͕ŵŶŝĞũƐnjĂŵĂƐĂǁLJŐƌǁĂ͘ďLJƵnjLJƐŬĂđůǏĞũƐnjĞ ƉƌŽĚƵŬƚLJ͕ƉŽƚƌnjĞďƵũĞƐnjŵŽĐŶŝĞũƐnjĞũƐƚĂůŝŽĐŝĞŷƐnjLJĐŚ ǁLJŵŝĂƌĂĐŚ͘^ƚĂůŝƚĂŬŝĞũũĂŬ^ƚƌĞŶdž͘njŝħŬŝŬŽŶƐƚƌƵŬĐLJũŶĞũ ƐƚĂůŝ^ƚƌĞŶdžŽǁLJƐŽŬŝĞũǁLJƚƌnjLJŵĂųŽƑĐŝ͕ƌŽůŶŝĐLJŵŽŐČ ǁLJŬŽŶĂđƐǁČƉƌĂĐħŶĂǁŝħŬƐnjLJŵĂƌĞĂůĞǁĐŝČŐƵũĞĚŶĞŐŽ ĚŶŝĂ͘KƉĞƌĂƚŽƌnjLJĚǍǁŝŐſǁŵŽŐČnjǁŝħŬƐnjLJđĞĨĞŬƚLJǁŶŽƑđ͕ ƐŝħŐĂũČĐǁLJǏĞũŝĚĂůĞũ͘WƌŽĚƵĐĞŶĐŝŶĂĐnjĞƉŵŽŐČŽŬƌĞƑůŝđ ǁŝħŬƐnjČųĂĚŽǁŶŽƑđ͘tųĂƑĐŝĐŝĞůĞƉŽũĂnjĚſǁĐŝħǏĂǁLJĐŚŵŽŐČ ŽƐnjĐnjħĚnjŝđƉĂůŝǁŽŝnjŵŶŝĞũƐnjLJđĞŵƐũĞK2͘EĂƚLJŵƉŽůĞŐĂ ƉŝħŬŶŽ^ƚƌĞŶdž͗ďĞnjǁnjŐůħĚƵŶĂnjĂƐƚŽƐŽǁĂŶŝĞ͕ŬŽŶƐƚƌƵŬĐLJũŶĂ ƐƚĂů^ƚƌĞŶdžƉƌnjLJĐnjLJŶŝĂƐŝħĚŽǁŝħŬƐnjĞũǁLJĚĂũŶŽƑĐŝ͘KĚǁŝĞĚǍ ƐƚƌŽŶħǁǁǁ͘ƐƚƌĞŶdž͘ĐŽŵ͕ďLJƵnjLJƐŬĂđǁŝħĐĞũŝŶĨŽƌŵĂĐũŝ͘ Michał Mariański Fot. SSAB ƐƚƌĞŶdž͘ĐŽŵ www.agro-expert.net 33 3/2015 Agromix otworzył się Agromix z Rojęczyna od 5 lat co roku organizuje dni otwarte dla swoich dotychczasowych i nowych klientów. W tym roku goście mieli okazję poznać nowe obszary techniki wchodzące do rolnictwa i kilka najnowszych maszyn, które znalazły się w ofercie firmy. cenariusz dni otwartych w firmie Agromix co roku jest podobny. Każdy z zainteresowanych ma okazję na miejscu porozmawiać z handlowcami, odpowiedzialnymi za daną markę maszyn, poznać nowe rozwiązania konstrukcyjne, a na specjalnie wydzielonych stacjach tematycznych zaznajomić się z diagnostyką silnika czy układu przeniesienia napędu w ciągniku. W tym roku jednak Agromix przygotował nowy punkt programu. Rolnicy mieli okazję poznać tajniki podnoszenia mocy silnika czy łatwego uporania się z awarią ogumienia, bez względu na miejsce jej powstania. 660 mm. W zależności od zbieranego materiału można na nim zamontować 20, 28 lub 40 noży tnących. Długości cięcia dla poszczególnej liczby noży są następujące: 5 – 31 mm, 4 – 22 mm i 2,5 – 16 mm. Przy zbiorze kukurydzy na ziarno jest montowany za bębnem kondycjoner ziaren. Do wyboru jest wariant walcowy, który wykorzystuje 123, 144 lub 166 zębów. Opcjonalnie producent proponuje również tarczowy zgniatacz ziarna, który wyróżnia się 2,5-krotnie większą powierzchnią roboczą w porównaniu z rozwiązaniem walcowym. Większa moc, mniejszy apetyt Agomix jest wyłącznym dystrybutorem sprzętu marki Krone, Tecnoma i Trioliet, w ofercie ma również sprzęt Amazone, Manitou i Kubota. Dodatkowo firma świadczy usługi sprzętem rolniczym. Marka Krone słynie z produkcji dużych i wydajnych sieczkarni, ale ich oferta od marca br. jest poszerzona o nieco mniejsze modele Big X 480 i 580. Do ich napędu są stosowane 6-cylindrowe rzędowe silniki MTU o mocach odpowiednio 489 i 585 KM. Sieczkarnie mogą być wyposażone w bezkrzywkowe podbieracze EasyFlow o szerokości roboczej 3 i 3,8 m, a do zbioru kukurydzy na kiszonkę w przystawki EasyCollect dostępne o szerokości roboczej 4,5, 6, 7,5 i 9 m. Zbierany materiał jest podawany przez 6 walcy wstępnego prasowania: w dalszej kolejności pracuje bęben tnący o szerokości 630 i średnicy 34 www.agro-expert.net Przybyli na dni otwarte Agromix goście mieli okazję dowiedzieć się też, jak można podnieść moc silnika w ciągniku, modyfikując oprogramowanie odpowiedzialne za sterowanie jednostką napędową. Taką usługę oferuje firma Agroecopower. Usługa obejmuje podłączenie hamowni do WOM ciągnika, zebranie charakterystyki silnika, zmodyfikowanie jego parametrów roboczych, tj. kąta wtrysku, dawki wtrysku, ciśnienia doładowania, przez co zyskuje się większą moc i moment obrotowy osiągany przy niższych obrotach silnika. Modyfikację można przeprowadzić dla wszystkich silników sterowanych elektronicznie np. z układem common rail lub z elektronicznie sterowaną pompą wtryskową. Dookoła ciągnika Ciekawym punktem programu była prezentację systemów wizyjnych firmy Motec pomagających operatorom podczas różnych prac polowych. W skład zestawu wchodzi kamera, przewody oraz monitor montowany w kabinie. Do wyboru są kolorowe monitory z ekranem o przekątnej 5,6, 7 i 10,2 cala, które mogą wyświetlać jednocześnie obraz z 4 kamer. W ofercie są kamery przystosowane do najtrudniejszych warunków pracy (kurz, brud, wstrząsy), obiektyw ma dodatkową szklaną osłonę. Kąt widzenia od 20 do 115° pozwala na przekaz obrazu z każdego zespołu roboczego maszyny czy też obrazu wokół sprzętu. Istnieje także możliwość nagrywania pracy kamer do 30 dni. Jest to tzw. czarna skrzynka, która rejestruje obraz i go przechowuje w swojej pamięci. Obraz z kamery może być transmitowany za pomocą przewodu lub drogą bezprzewodową. Podczas pracy w nocy obraz jest czarno-biały. Niebawem na rynku pojawią się rozwiązania, które będą na monitorze wyświetlały obraz połączony w jedną całość tego, co dzieje się wokół pojazdu. To taki Big Brother w wersji 3D. ▐ Opracował: Michał Mariański Fot. Agromix, M. Mariański www.mdbeton.pl www.muroporowy.pl MURY OPOROWE DOSTAWA I MONTAŻ Bloki betonowe są przeznaczone do budowy ścian oporowych. Mają bardzo szerokie zastosowanie, dzięki czemu wykorzystuje się je w branży komunalnej, budowlanej, rolniczej i wielu innych. Ściany z bloków umożliwiają wygodne składowanie m.in. kruszyw, odpadów, opału, płodów rolnych, kiszonki. Wszystkie bloki są wykonywane co najmniej z betonu B25 lub o wyższej klasie. Prostopadłościenny kształt i różne rozmiary umożliwiają dowolną konfigurację muru, najlepiej odpowiadającą konkretnym potrzebom. WYMIAR: OBJĘTOŚĆ: WAGA: POWIERZCHNIA: 180x60x60 cm 0,648 m3 1500 kg 1,08 m2 WYMIAR: OBJĘTOŚĆ: WAGA: POWIERZCHNIA: 160x80x80 cm 1,024 m3 2400 kg 1,28 m2 WYMIAR: OBJĘTOŚĆ: WAGA: POWIERZCHNIA: 160x40x80 cm 0,512 m3 1200 kg 1,28 m2 WYMIAR: OBJĘTOŚĆ: WAGA: POWIERZCHNIA: 160x40x40 cm 0,256 m3 600 kg 0,64 m2 Ofertę uzupełniają bloki w kształcie schodów, które mają po 3 stopnie i są dopasowane do standardowych bloków prostopadłościennych. Schody umożliwiają bezpieczne wejście na mury, np. w celu przeprowadzenia inspekcji składowanych towarów. W.T.H.M.B. MAREK DĄBROWSKI, Łęgi 1A, 01-329 Warszawa Tel. +48 (22) 666 15 35 do 38, Fax +48 (22) 666 15 39 Tel. kom. 503-006-319, [email protected], www.mdbeton.pl Nasze czasopisma w rękach profesjonalistów KMG media KMG Media Sp. z o.o. ul. L. Staffa 31, 01-884 Warszawa tel. 22 213 88 28 fax. 22 205 07 57 www.kmg-media.pl Truck&Van www.truck-van.pl