Szczęście mężczyzny

Transkrypt

Szczęście mężczyzny
Szczęście mężczyzny
Ptak jest szczęśliwy, gdy szybuje wysoko w powietrzu, a nie
gdy zostanie zamknięty w klatce, ryba dobrze czuje się
w wodzie (mówimy, że ktoś czuje się jak „ryba w wodzie”),
człowiek – gdy jest sobą; człowiekiem w pełnym wymiarze
– „dorozwiniętym” fizycznie, psychicznie i duchowo. Skoro
szczęście płynie z poczucia bycia tym, kim powinno się być,
do czego jest się predysponowanym, stworzonym, oraz
z osiągnięcia pełni swych człowieczych możliwości, to po
prostu oczywistym jest, że mężczyzna nie może w pełni
rozwinąć się i tym samym być szczęśliwym bez „ojcowania”.
Ojcowanie jest powołaniem i jednocześnie drogą wzrostu
mężczyzny do pełni miłości i odpowiedzialności. Mężczyzna
jest stworzony, przeznaczony i wyposażony do pełnienia
funkcji ojcowskich. Od stopnia wypełnienia tych funkcji
zależy jego wartość i przydatność społeczna. Można śmiało powiedzieć, że miarą jakości każdego mężczyzny, bez
względu na to, czy założył rodzinę, czy też nie, jest wymiar
jego ojcostwa. Wymiar zaś ojcostwa zależy przede wszystkim od sfery ducha, od rozumu i woli.
Niespełnione ojcostwo jest w życiu mężczyzny zasadniczą, choć często nieuświadamianą przyczyną braku
poczucia szczęścia.
5
SZCZĘŚCIE MĘŻCZYZNY
Największym problemem jest brak woli, pragnienia,
gotowości do podjęcia wysiłku, by zostać dobrym ojcem.
Mężczyźni po prostu „nie chcą chcieć” zdecydować się na
robienie kariery ojca. Wybierają „ważniejsze” kariery.
Wydaje się, że głównym powodem takiego stanu rzeczy,
obok niekwestionowanych negatywnych i zamierzonych
wpływów współczesnej kultury, jest rezygnacja z używania
rozumu i woli. Rezygnacja z samodzielnego myślenia na
rzecz bezkrytycznej akceptacji „nowoczesnych prawd” podawanych do wierzenia w ramach poprawności politycznej
oraz rezygnacja z wysiłku woli, by żyć w zgodzie z wyznawanymi wartościami, powodują degradację mężczyzny, a ta
nieuchronnie prowadzi do rozpadu rodziny.
Rozpad rodziny jest tragedią kobiet i dzieci, lecz dla
mężczyzn jest dodatkowo przegraną życiową, oblaniem
egzaminu z najważniejszego zadania – z odpowiedzialności.
Jest źródłem prawdziwego nieszczęścia.
Dobrym przykładem na to jak ojcowanie uskrzydla
mężczyzn, może być kapitan okrętu, który pełni funkcje
opiekuńcze i ojcowskie wobec wszystkich na pokładzie
i to mobilizuje go do szczytowej odpowiedzialności. Jest
zmuszony do ekstremalnego wysiłku i poświęceń, gdy
wymaga tego sytuacja. On naprawdę w razie katastrofy
ostatni opuszcza okręt, nawet gdyby miał z narażeniem
życia na własnych plecach wynosić pijanego majtka z maszynowni. Tak, ale on na pokładzie jest pierwszy po Bogu
i to go zobowiązuje.
Tragedią mężów (ale i żon, i dzieci też) jest to, że przestali
oni być w domu kimś naprawdę ważnym. I to ich zdemobilizowało. Zatem, by mężczyzna mógł domowi prawdziwie
służyć, trzeba przywrócić mu władzę, pozycję głowy domu
6
SZCZĘŚCIE MĘŻCZYZNY
(zaznaczam, że myślę o używaniu władzy dla dobra „podwładnych”, a nie o jej nadużywaniu, co – niestety – często
ma miejsce). Wówczas powróci szansa na to, że odpowiedzialna miłość ojcowska wyrażać się będzie altruistyczną
troską o wszechstronny rozwój wszystkich członków rodziny
oraz dbałością o to, by wszystko w rodzinie zmierzało konsekwentnie do wyznaczonego, najważniejszego, wartego
poświęcenia życia, celu. Niestety, obserwujemy swoistą
rywalizację i walkę kobiet zbuntowanych przeciwko mężczyznom i ich władzy, której paradoksem jest to, że im kobieta
bardziej wygrywa, tym jest bardziej przegrana. Mężczyźni
przestają być opiekunami i obrońcami kobiety i jej dzieci.
Nie ma funkcji męskiej, której kobiety by nie „szturmowały”.
Nawet niekwestionowaną funkcję mężczyzny przy przekazywaniu życia próbuje się dewaluować (mam tu na myśli
anonimowego dawcę spermy przy sztucznym unasiennieniu
i heterologicznego dawcę komórek w technice in vitro)* lub
nawet eliminować (pomysł klonowania człowieka). Słowem
– jesteśmy świadkami nieprawdopodobnego zamieszania
wokół ojcostwa, swoistego zamachu na ojcostwo.
* „a) FIVET (czyli zapłodnienie in vitro, od słów: fekondation in vitro
et transert d’embrion) heterologiczny: technika podjęta dla uzyskania
poczęcia ludzkiego poprzez połączenie w probówce gamet pobranych
przynajmniej od jednego dawcy różnego od małżonków związanych
węzłem małżeńskim; b) sztuczna inseminacja heterologiczna: technika
podjęta dla uzyskania poczęcia ludzkiego przez przeniesienie do
narządów rozrodczych kobiety spermy wcześniej pobranej od dawcy
innego niż małżonek; c) FIVET homologiczny: technika podjęta dla
uzyskania poczęcia ludzkiego poprzez połączenie w probówce gamet
małżonków; d) sztuczna inseminacja homologiczna: technika podjęta
dla uzyskania poczęcia ludzkiego poprzez przeniesienie wcześniej
pobranej spermy małżonka do narządów rozrodczych żony”. Tadeusz
Jakubowski, W trosce o godność życia ludzkiego. Sztuczne zapłodnienie,
www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TM/0104N_02.html.
7
SZCZĘŚCIE MĘŻCZYZNY
Lecz mimo wszystko pytanie: „czy warto inwestować
w ojcostwo?” pozostaje, nie tylko dla mężczyzn, tak samo
retoryczne, jak pytanie: „czy warto inwestować w szczęście?”.
Trudność polega na tym, że nie potrafimy dziś powiedzieć, co jest istotą ojcostwa, ponieważ w naszej współczesnej kulturze nie funkcjonuje żaden pełny i akceptowalny
ideał męskości, ideał ojcostwa. Trudno za wzorzec przyjąć
filmowego szeryfa, który skutecznie załatwia wszystkie sprawy, mordując stojących na drodze do celu przeciwników.
Albo „playboya” – bawiącego się chłopca, niebiorącego
żadnej odpowiedzialności za swoje działania seksualne. Są
jeszcze do wyboru: narcystyczny, wyelegancikowany laluś
spędzający godziny przed lustrem, beztroski dziecinny
Piotruś Pan czy cyniczny i brutalny macho... Mąż przestał
być głową rodziny, często nie jest już jedynym żywicielem
i obrońcą. Zwykle nie jest również przywódcą i przewodnikiem duchowym. Zamiast być podporą psychiczną, nierzadko staje się największym zagrożeniem psychicznym
dla żony i dzieci. Kim więc jest oraz kim powinien być
współczesny ojciec?
Mężczyzna do skutecznego funkcjonowania musi mieć
plan, wizję. Musi jasno rozumieć swoje zadania, wiedzieć
konkretnie, co do niego należy. Zatem potrzebny jest model,
wzorzec mężczyzny-męża-ojca.
8