Rodziny smoleńskie chcą pozwać National Geographic

Transkrypt

Rodziny smoleńskie chcą pozwać National Geographic
Wolność dla „Starucha” za 80 tysięcy złotych
Piotr Staruchowicz, nieformalny lider kibiców Legii Warszawa, autor hasła „Donald matole, twój rząd obalą kibole” może wyjść na wolność – zadecydował wczoraj Sąd Okręgowy
w Warszawie. Warunkiem jest wpłacenie 80 tys. zł kaucji.
fot. Tomasz Hamrat/GP s.4
#25 (424)
KONKURS \ Książki
Środa
30/01/2013
1,80
cena
ZŁ
(w tym 8% VAT)
NAKŁAD OGÓLNY 92 557
INDEKS 100625
ISSN 2083-7119
WYDANIE 1
MUCHA SKŁÓCA POLSKI SPORT \ Według reformy
„Jak wychować chłopca na mężczyznę? ”
i „Mocni ojcowie, mocne córki” to nagrody
w kolejnym konkursie
„Codziennej”.
minister sportu Joanny Muchy
znaczne cięcia funduszy dla
związków mają zapewnić Polsce więcej medali na igrzyskach
w Rio de Janeiro.
s.9
www.niezalezna.pl
s.13
fot. Tomasz Hamrat/GP
SMOLEŃSK \ Skandaliczny film o katastrofie
Rodziny smoleńskie
chcą pozwać
National Geographic
Nierzetelny, tendencyjny, jednostronny i obraźliwy – tak film
„Śmierć prezydenta” komentują rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. – Ten film to goebbelsowska propaganda i przedstawiciele rodzin smoleńskich muszą rozważyć podjęcie kroków
prawnych – mówi „Codziennej” mecenas Rafał Rogalski, pełnomocnik prawny kilku rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.
Nie cichną komentarze
po niedzielnej premierze filmu
pt. „Śmierć prezydenta”
na kanale National Geographic. Film poruszył opinię
publiczną w Polsce i za granicą. Oburzone są rodziny
ofiar katastrofy smoleńskiej.
– Po konsultacjach z naszymi prawnikami rozważamy podjęcie drogi prawnej
w stosunku do National Geographic. Na pewno zastosujemy się do ich zaleceń. Ten
film to bezceremonialny atak
na załogę samolotu, która nie
może już się bronić. Film kładzie główny akcent na sprawy
personalne i obsadę samolotu.
Zarzuca się załodze niewykonywanie podstawowych za-
dań – mówi „Codziennej” Andrzej Melak, brat zmarłego
w katastrofie smoleńskiej Stefana Melaka, przewodniczącego Komitetu Katyńskiego.
Podobnego zdania jest mecenas Rafał Rogalski. – Przekaz
filmu jest jednostronny i pomija dokonania zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn
katastrofy smoleńskiej i dokonań pełnomocników rodzin. Nie
wzięto pod uwagę zdania światowej sławy ekspertów, takich
jak prof. Wiesław Binienda.
Brak tego głosu sprawia, że film
należy ocenić jako stronniczy
i nieobiektywny. – mówi „Codziennej” Rogalski.
Jacek Liziniewicz
s.3
Film „Śmierć prezydenta” jest fabularyzowaną wersją katastrofy w Smoleńsku jaką przedstawiły raporty MAK-u i komisji Millera |fot. materiały prasowe National Geographic
POLSKA
ŚWIAT
POLSKA
Przesłuchają
Ciastonia
ws. Wałęsy
Były kagebista
w Belwederze
Rolnicy ruszają
na Warszawę
Tysiące gospodarstw
zbankrutują
Około 200 traktorów z Zachodniopomorskiego w przyszłym tygodniu ma ruszyć
na Warszawę. Rolnicze protesty ws. wykupu ziemi przez obcokrajowców popiera Komisja
Krajowa NSZZ „Solidarność”.
Mimo zawartego porozumienia postulaty rolników nie
są bowiem realizowane.
W najbliższych latach 700 tys. z prawie
2,3 mln gospodarstw rolnych może upaść.
Gwoździem do ich trumny będą podatek
dochodowy oraz wyższe składki na ubezpieczenie. Przybędzie wtedy w Polsce milion
bezrobotnych. – Przy takim bezrobociu,
jakie dziś mamy, gospodarka nie będzie
w stanie wchłonąć nowych pracowników
– ocenia dr Barbara Fedyszak-Radziejowska
z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN.
O tej wizycie nie było w Polsce
specjalnie głośno. W miniony
weekend Siergiej Naryszkin,
Sąd Apelacyjny w Gdańsku
nakazał wznowić postępowanie były oficer wywiadu KGB i jeden
w sprawie agenturalności Lecha z najbardziej zaufanych ludzi
prezydenta Rosji Władimira
Wałęsy. Sędziowie zarządzili
powołanie na świadka gen. Wła- Putina, złożył wizytę w Beldysława Ciastonia, ówczesnego wederze, gdzie spotkał się
szefa z Departamentu III-A Służ- z prezydentem Bronisławem
Komorowskim.
by Bezpieczeństwa.
s.5
s.7
KANIA \ Dla spadkobierców KPP mam złą
wiadomość: nadal będę pisała o pokoleniu komunistów, którzy mieli zająć miejsce elit zamordowanych w Katyniu, Powstaniu Warszawskim, w kazamatach NKWD i MBP.
s.2
GOSPODARKA
s.4
fot. Peter Andrews/Reuters
ŻURAWSKI VEL GRAJEWSKI \ W inte-
resie Rzeczypospolitej leży poparcie Brytyjczyków. Londyn ma wielowiekową tradycję
przeciwdziałania dominacji aktualnego hegemona kontynentalnego.
s.11
s.8
OPINIE
Zbigniew Herbert
Gazetaa
Polskaa
\\ To wcale nie wymagało wielkiego charakteru / mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi /
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku / Tak smaku / który każe wyjść skrzywić się
wycedzić szyderstwo / choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała / głowa. \\
CODZIENNIE
NIE
ŚRODA 30 STYCZNIA 2013
2
(1924–1998) polski poeta, pisarz, eseista
www.niezalezna.pl
fot. Wikipedia
Marcin Wolski
Prawda po latach
|
Po 33 latach problem wyjaśniony
– samolot spadł, w powietrzu
rakietą trafiony.
Na nic poszły dekady
długiego milczenia,
różne interpretacje, głośne
zaprzeczenia.
I fałszywe koncepcje,
i kłamstwa po trosze.
Sąd dziś prawdę ujawnił.
Nareszcie...
We Włoszech!
Choć nawet tam, w Italii,
się nie dowiedzieli
Czyja była rakieta?
I kto ją wystrzelił?
Ale można wyjaśnić ten cały
ambaras
– nawet w Rzymie strach podać
tyle prawdy naraz.
POLSKA
07 20 16 19
*GDĽVN
|
4°C
2°C
ŚWIAT
Katowice
Lublin
.UDNyZ
S
|
GOSPODARKA
4°C
2°C
WarV]awa
ZACHÓD
ksiÚĝyca
20 35 08 06
pSW
4°C
2°C
áyGŬ
W
WSCHÓD
ksiÚĝyca
p
|
8
FFLHSïRGHV]F]
ÓD
ZACHÓD
VïRñFD
NW
S
1°C
0°C
p
TEMAT DNIA
6-7
WSCHÓD
VïRñFD
30.011
p
|
4-5
POGODA
P
ŒURGD
NW
S
3°C
0°C
pSW
PR]QDĽ
p
OPINIE
3
fot. W. Fischdick/Wikipedia
2
WrRFâaw
S
3°C
1°C
7°C
2°C
8°C
2°C
NW
pSW
NW
pSW
Grodzka pod strzechami
Grodzka, związki, Biedroń i znowu Grodzka. Gdyby brać poważnie przekaz medialny, można by pomyśleć, że w umysłach
Polaków od rana do wieczora jawi się jedna wielka Grodzka.
Każdy z nas wie, że jest inaczej, ale co z tego. Klika się, ogląda,
więc grzejemy. Co z tego, że przed zmianą nazwiska Krzysztof Bęgowski opuścił żonę i dzieci. Dużo atrakcyjniej jawi się
jako męczennica gnębiona przez straszliwy PiS i „ciemnogród”. I tak wczoraj, po konferencji Jarosława Kaczyńskiego
– w pełni poświęconej gospodarce – w relacjach głównych
mediów ani słowem o gospodarce nie wspomniano. Rządzi
temat Anny Grodzkiej i tego, jak ją prof. Pawłowicz „atakuje”. Trwają igrzyska, bo chleba coraz mniej i władza chwieje
się w posadach. Media i Palikot chronią Tuska z całych sił.
Samuel Pereira
IMIENINY: Macieja, Martyny
y y
|
9
F]ZDUWHN
KULTURA
WSCHÓD
VïRñFD
|
*GDĽVN
10-11
PUBLICYSTYKA
|
12-13
SPORT
|
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
31.01
ZACHÓD
ÓD
VïRñFD
07 18 16 21
3°C
1°C
Katowice
4°C
2°C
áyGŬ
4°C
1°C
WarV]awa
3°C
0°C
pW
Rafał Zawistowski
RGZLOĝ
R
WSCHÓD
W
ksiÚĝyca
ZACHÓD
ksiÚĝyca
21 48 08 28
Lublin
2°C
-1°C
pW
.UDNyZ
pW
PR]QDĽ
pW
WrRFâaw
3°C
-1°C
6°C
2°C
6°C
2°C
W
pNW
W
pNW
W
pNW
W
pNW
IMIENINY: -DQD/XGZLNL
ANDRZEJ WAŚKO
Kryzys wiary w PO
LUZEM
Po frondzie 46 posłów PO w głosowaniu nad związkami partnerskimi prorządowe media wydają
z siebie przeraźliwy pisk. Politycznie lepiej byłoby dla nich całą sprawę wyciszyć – o co więc chodzi?
Dzieje się coś naprawdę ważnego, co trzeba przykryć? Zapewne. Ale ten pisk, ten przypływ pretensji
do swoich, którzy zdradzili, jest chyba autentyczny. Wreszcie pracownicy „GW”, TVN-u i Polsatu to
też ludzie i żeby robić to, co robią, muszą sami chociaż trochę w to wierzyć. Tymczasem wiara w narodzie upada. Sędzia Tuleya, który wyrwał się z wiarą w „zbrodnie CBA”, został publicznie ośmieszony. A kto jeszcze dziś wierzy w łzy posłanki Sawickiej? W „zieloną wyspę”? W „pancerną brzozę”?
Wiara w polityce jest ważna. Na dłuższą metę nie da się utrzymać władzy, gdy ludziom spadają łuski
z oczu i gdy sama władza przestaje wierzyć we własną propagandę. Wtedy można jeszcze liczyć na
jedność we własnym obozie. Kiedy i ta jedność się sypie, w oczy zaczyna zaglądać strach. Propagandą można bowiem wygrać z opozycją. Ale nie z wewnętrznymi podziałami i nie z utratą wiary przez
własne zaplecze społeczne. A kłótnia o gejów wskazuje, że rządy PO wchodzą właśnie w tę fazę.
Anita
Gargas
Dorota
Kania
Tylko
dla frajerów
Wrzask
potomków KPP
Aby ratować twarz Macieja Laska, „Gazeta Wyborcza”
organizuje mu w swojej siedzibie spotkanie ze wszystkimi chętnymi, którzy chcieliby
podebatować na temat katastrofy smoleńskiej. Powód jest
oczywisty – trzeba pokazać, że
członkowie komisji Millera są
otwarci na dyskusję. Frajerzy
i naiwniacy, którzy przybędą na spotkanie na Czerskiej,
uwiarygodnią całe przedsięwzięcie. Korzyść także jest
oczywista – ratowanie Laska
i jego kompanów w oczach
opinii publicznej leży w żywotnym interesie mediów,
które tak ochoczo przez blisko trzy lata dyskredytowały
osoby ośmielające się zwracać uwagę na niedorzeczności
wywodu komisji Millera.
Od czasu opublikowania raportu komisji jej członkowie
jak ognia unikają konfrontacji z niezależnymi ekspertami, którzy podają w wątpliwość ich ustalenia. W ostatnich dniach – po opublikowaniu filmu „Anatomia upadku” – widać to szczególnie
jaskrawo. Maciej Lasek i jego
towarzysze wiedzą, co robią,
w starciu z naukowcami obnażony zostanie mit ich profesjonalizmu. Dlatego uczynią wszystko, by debatę ekspercką zastąpić kadłubowymi spotkaniami. Nie można
się na nie nabrać. Namiastka
nie zastąpi konfrontacji z niezależnymi badaczami.
Każdy, kto zna moje bliskie
związki z Żydami, wie, jaką
bzdurą jest posądzanie mnie
o antysemityzm. Piszę o pokoleniu wyrosłym z Komunistycznej Partii Polski tylko
dlatego, by pokazać, jak Stalin po swojemu, świadomie
ukształtował „elity” PRL-u.
Teraz dzieci i wnukowie
funkcjonariuszy komunistycznej bezpieki nadają ton
w mediach – wystarczy przyjrzeć się autorom „Gazety Wyborczej”, „Polityki”, komentatorom TVN-u. Dziś zgodnym chórem krzyczą o „grzebaniu w życiorysach”, czego się zresztą spodziewałam
i o czym napisałam w tekście
pt. „Resortowe dzieci”.
Dla wrzeszczących spadkobierców KPP mam złą wiadomość: nadal będę pisała o pokoleniu komunistów,
którzy mieli zająć miejsce
elit zamordowanych w Katyniu, Powstaniu Warszawskim, w kazamatach więzień
NKWD i MBP. Opiszę rozpacz Jodka Mordki, który nie
mógł przywitać czerwonoarmistów, z czego sam zwierzał
się w swoim życiorysie. Czytelnicy dowiedzą się o działalności Ozjasza Szechtera,
Stefana Michnika, Daniela
Passenta. Lista jest bardzo
długa i niezwykle ciekawa.
I nie widzę powodu, by się
nie zajmować środowiskami, z których wyrosły elity
III RP.
POLSKIE NAMIĘTNOŚCI
Gazeta
Polska
KRZYŻÓWKOWY REKORD \ Kaczka krzyżówka po raz czwarty okazała się
CODZIENNIE
najliczniejszym gatunkiem Zimowego Ptakoliczenia, które odbyło się w miniony weekend.
Polacy znani są wszak ze swojej namiętności do krzyżówek.
www.niezalezna.pl
fot. Wikipedia
TEMAT DNIA
ŚRODA 30 STYCZNIA 2013
3
SMOLEŃSK \ Skandaliczny film o katastrofie
Rodziny chcą pozwać producenta
filmu National Geographic
|
6-7
ŚWIAT
|
8
GOSPODARKA
|
wa po gen. Andrzeju Błasiku. – Film wyemitowany w National Geographic
jest nierzetelny, ale to nasi
pełnomocnicy prawni zdecydują o tym, czy oddamy
sprawę do sądu. Nie wiem,
jaka jest szansa wygrania
takiego procesu. Nie ukrywam jednak, że osoby, które pomawiają mojego mę-
4-5
POLSKA
Myślę, że największe prawo do roszczeń mają rodziny załogi i prezydenta Lecha
Kaczyńskiego, które zostały
w filmie bezpośrednio zaatakowane – mówi „Codziennej”
Jacek Świat, mąż tragicznie
zmarłej w smoleńsku Aleksandry Natalli-Świat.
Poruszona filmem jest
również Ewa Błasik, wdo-
|
cji powstał film tendencyjny
i jednostronny. Ten fakt potwierdzają przedstawiciele
rodzin smoleńskich.
– Czuję się głęboko zbulwersowany tym filmem
przede wszystkim jako Polak. Moim zdaniem są podstawy do tego, aby wystąpić przeciwko National Geographic na drogę prawną.
3
TEMAT DNIA
Andrzej Melak: Film „Śmierć prezydenta” manipuluje opinią publiczną |fot. Krzysztof Lach/Gazeta Polska
|
O filmie opowiadającym o katastrofie smoleńskiej pierwszy raz zrobiło się głośno, gdy
jego producent – kanadyjska
firma Cineflix – ujawnił tytuł odcinka, który pierwotnie miał brzmieć „Wykonując
rozkazy”. Przeciwko filmowi
zaprotestowała kanadyjska
Polonia. Presja była na tyle skuteczna, że zmieniono tytuł odcinka na „Śmierć
prezydenta”. Jednak mimo
licznych krytycznych uwag
zgłaszanych przez kanadyjską Polonię podczas produk-
2
OPINIE
Jacek Liziniewicz
ża o to, że był w kokpicie,
bez żadnych dowodów, będą musiały kiedyś ponieść
konsekwencje. W którymś
momencie osoby te będą
musiały udowodnić, że mój
mąż rzeczywiście się tam
znajdował. W śledztwie nie
ma dowodów świadczących, że taka sytuacja miała
miejsce. Od początku byłam
pewna, że mój mąż jest niewinny – mówi „Codziennej”
Ewa Błasik.
Andrzej Melak twierdzi,
że film „Śmierć prezydenta”
zawiera wiele nieprawdziwych informacji, co sprawia, że manipuluje opinią
publiczną. – Ten film przemyca kłamstwo i fałsz. Moim zdaniem są podstawy
do tego, aby sądzić, że zostało złamane prawo – mówi
„Codziennej” Andrzej Melak.
Podobnego zdania jest Magdalena Merta, wdowa po Tomaszu Mercie. Jej zdaniem
jednak trudno będzie wytoczyć proces producentowi
filmu. – Autorzy filmu przez
niejednoznaczne twierdzenia użyte w filmie zabezpieczyli się przed ewentualnymi pozwami za głoszenie
kłamstw – mówi „Codziennej” Magdalena Merta.
|
Nierzetelny, tendencyjny,
jednostronny i obraźliwy
– tak film „Śmierć prezydenta” komentują rodziny
ofiar katastrofy smoleńskiej. – Ten film to goebbelsowska propaganda
i przedstawiciele rodzin
smoleńskich muszą
rozważyć podjęcie kroków
prawnych – mówi „Codziennej” mecenas Rafał
Rogalski, pełnomocnik
prawny kilku rodzin ofiar
katastrofy smoleńskiej.
9
12-13
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
LUZEM
temach nawigacyjnych
ostrzegania, że samolot
przed ostatecznym upadkiem przeleciał wysoko nad
drzewami.
Do steku kłamstw i przeinaczeń autorzy filmu dorzucają stwierdzenia, że lot polskiej delegacji do Katynia był
lotem cywilnym, a do momentu zderzenia samolotu
z ziemią nie doszło do awarii jego urządzeń pokładowych. Tak naprawdę feralny
lot z 10 kwietnia 2010 r. był
lotem wojskowym, a o awariach urządzeń nawigacyjnych wspomina nawet raport MAK-u. Stwierdzono
tam, że kluczowe urządzenia Tu-154M, jak komputer
|
autopilota (poza systemem
ILS) potwierdził eksperyment, piloci zaś posiadali
niezbędną wiedzę, aby tego
dokonać.
Widzowie zostali zmyleni przez autorów fi lmu
stwierdzeniami, że samolot
Tu-154M w wyniku błędów
pilotów został sprowadzony tuż nad ziemię i uderzył
w brzozę, w wyniku czego
stracił część skrzydła. Autorzy pominęli całkowicie
ustalenia parlamentarnego
zespołu Antoniego Macierewicza, który bada przyczyny katastrofy. Ekspert
zespołu prof. Kazimierz Nowaczyk wykazał na podstawie analizy danych w sys-
SPORT
Film mający być rekonstrukcją zdarzeń w katastrofie
smoleńskiej w rzeczywistości powiela kłamstwa raportów MAK-u i komisji Millera.
W filmie, w którym głównymi rozmówcami są członkowie komisji Millera, winą
obarcza się polskich pilotów,
przypisując im nieudolność.
Załoga pilotująca Tu-154M
miała błędne przekonanie
o wysokości, na jakiej znajduje się samolot, posługując się wysokościomierzem
radiowym. W rzeczywistości piloci do końca odczytywali dane z wysokościomierza barycznego i na prze-
pisowej wysokości podjęli
decyzję o odejściu na drugi
krąg. Film powtarza obalone
już dawno kłamstwo, jakoby w kokpicie znajdował się
gen. Andrzej Błasik, czemu
wczoraj oficjalnie zaprzeczyła nawet prowadząca śledztwo ws. katastrofy Naczelna
Prokuratura Wojskowa.
W filmie pada też niezgodne z prawdą twierdzenie,
że załoga Tu-154M zrobiła
błąd, próbując odejść na tzw.
drugi krąg przy użyciu autopilota, chociaż lotnisko
w Smoleńsku było pozbawione systemu lądowania
ILS. Tymczasem możliwość
wykonania manewru odejścia na drugi krąg z użyciem
|
Maciej Marosz
10-11
PUBLICYSTYKA
ra – to treść kanadyjskiego filmu o katastrofie smoleńskiej wyemitowanego przez National Geographic.
|
MEDIA \ Pancerna brzoza, gen. Błasik w kokpicie, błędy pilotów – czyli kłamstwa raportów MAK-u i komisji Mille-
KULTURA
Największe kłamstwa filmu
„Śmierć prezydenta”
pokładowy FMS oraz rejestratory lotu, przestały działać, gdy samolot był jeszcze
w powietrzu.
W filmie powtarzane jest
stwierdzenie, że na miejscu katastrofy odnaleziono
wszystkie rejestratory lotu,
czyli tzw. czarne skrzynki.
W rzeczywistości w Smoleńsku nie odnaleziono rejestratora zapisującego istotne
parametry dotyczące gwałtownych przeciążeń, takich
jak twarde lądowanie.
Lista informacji pominiętych przez autorów dokumentu National Geographic
jest jednak jeszcze dłuższa
niż ciąg przekłamań, których
się dopuścili. „Śmierć prezydenta” nie podejmuje w ogóle tematu roli służb specjalnych w przygotowaniu wizyty polskiej delegacji w Katyniu i śledztwie ws. katastrofy. Nie ma w nim mowy
o matactwach ze strony Rosjan, ich niechęci do przekazywania dowodów polskim
śledczym czy niszczenia
przez nich wraku.
POLSKA
4
SŁYNNE OPADY
Gazeta
Polska
METEORYT PUŁTUSK \ Meteoryt, który po rozpadnięciu się w atmosferze, spadł
w postaci deszczu meteorytowego w okolicach Pułtuska 30 stycznia 1868 r. Upadek szczątków
meteorytu widziano w całej ówczesnej Polsce aż po Lwów, a także we Wrocławiu i w Królewcu.
CODZIENNIE
ŚRODA 30 STYCZNIA 2013
www.niezalezna.pl
fot. Wikipedia
PROTESTY \ Możliwa blokada stolicy
Rolnicy ruszają na Warszawę
Około 200 traktorów z Zachodniopomorskiego w przyszłym tygodniu ma ruszyć do Warszawy. Rolnicze protesty
ws. wykupu ziemi przez obcokrajowców popiera Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”. Mimo zawartego porozumienia postulaty rolników nie są realizowane. Dyrektor szczecińskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych
został odwołany, po czym znów zatrudniony w szczecińskiej Agencji.
Tomasz Duklanowski
|
2
OPINIE
|
3
TEMAT DNIA
|
4-5
POLSKA
|
6-7
ŚWIAT
|
8
GOSPODARKA
|
9
KULTURA
|
10-11
PUBLICYSTYKA
|
12-13
SPORT
|
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
Protesty w woj. zachodniopomorskim zostały przerwane, po tym jak 11 stycznia zawarto porozumienie
pomiędzy rolnikami a ministrem rolnictwa i prezesem Agencji Nieruchomości
Rolnych. W ubiegłym tygodniu rolnicy znów zablokowali ulice Szczecina i drogi
województwa zachodniopomorskiego. Powód? Zgodnie z porozumieniem miały zostać odwołane władze
Agencji Nieruchomości Rolnych w Szczecinie. Wprawdzie odwołano Adama Poniewskiego, dyrektora ANR
w Szczecinie, ale wkrótce zatrudniono go w Agencji na innym stanowisku.
Jak poinformowała Elżbieta Kurpiel, rzeczniczka prasowa ANR, od 15 stycznia
Poniewski pełni już funkcję
kierownika Sekcji Organizacyjno-Prawnej Oddziału Terenowego w Szczecinie.
– Wnosiliśmy o odwołanie
całego zespołu dyrekcji ANR,
również pracowników re-
W ramach protestu rolników ze Szczecina do stolicy ma ruszyć 200 traktorów |fot. Marcin Bielecki/PAP
jonu koszalińskiego – mówi
Edward Kosmal, przewodniczący Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego
Rolników w województwie
zachodniopomorskim. – Sytuacja z panem Poniewskim
to skandal. Dlatego wznowiliśmy protest.
Rolnikom wprawdzie udało się wywalczyć porozu-
Młodzież honoruje
Przemysława
Gintrowskiego
PAMIĘĆ \ Aula Zespołu Szkół w Dobrym Mieście będzie nosiła imię Przemysława Gintrowskiego, muzyka,
kompozytora i nauczyciela. Pomysł zrodził się wśród
uczniów na koncercie z okazji Święta Niepodległości.
To pierwsze miejsce w kraju, które będzie nosiło imię
zmarłego w ub.r. artysty.
LUZEM
Pomysł poparła rada pedagogiczna, rada rodziców
i dyrekcja szkoły. Uroczysty
koncert pod tytułem „Drzewo i gwiazda” odbędzie się
2 marca. Tytuł imprezy został zaczerpnięty z wiersza
„Mur” Zbigniewa Herberta.
– To bardzo dobry pomysł
– mówi „Codziennej” Adam
Kalita z Obywatelskiej Komisji Edukacji Narodowej.
– Przemysław Gintrowski
oprócz tego, że był wybitnym kompozytorem, może
być dla młodych ludzi wzorem niezłomnej postawy,
którą prezentował przez
Przemysław Gintrowski (1951–2012)
|fot. Z. Kaczmarek/GP
całe życie, zarówno w latach PRL-u, jak i w III RP
– dodaje.
mienie, ale teraz mają wątpliwości, czy pozostałe postulaty będą realizowane.
Chodzi m.in. o udział przedstawicieli Izby Rolniczej
w przetargach organizowanych przez ANR. Umożliwiłoby to kontrolę przetargów
i zapobiegało wykupywaniu
ziemi przez tzw. słupy, czyli osoby podstawiane przez
– Planujemy odsłonięcie tablicy oraz m.in. występ Piotra Kajetana Matczuka – mówi „Codziennej” Andrzej Wonia, dyrektor Zespołu Szkół
w Nowym Mieście. Władze
szkoły chciałyby, żeby tablica pamięci była odsłonięta przez Agnieszkę Gintrowską, wdowę po kompozytorze. Podczas uroczystości
planowana jest również prezentacja dorobku i życiorysu
artysty. Patronami wydarzenia są m.in. „Gazeta Polska
Codziennie”, „Gazeta Polska”
oraz portal Niezależna.pl.
Przemysław Gintrowski zmarł 20 października
2012 r. w Warszawie. Obok
Jacka Kaczmarskiego i Zbigniewa Łapińskiego uznawany jest za jednego z bardów Solidarności. W 2006 r.
został odznaczony przez śp.
prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia
Polski. W 2012 r. Bronisław
Komorowski pośmiertnie
odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia
Polski.
(wm)
obcokrajowców. – Ponowne
zatrudnienie Poniewskiego
to dla nas sygnał, że strona rządowa nie traktuje nas
poważnie – uważa Kosmal.
– I takie działania powodują
utratę wiarygodności. Jak
mamy wierzyć, że inne postulaty zostaną spełnione?
Dzisiaj w Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie od-
będą się kolejne rozmowy
przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa z protestującymi. Jeśli nie przyniosą
one rezultatu, rolnicy zaostrzą protest. Tym razem
ruszą do Warszawy. Z Zachodniopomorskiego pojedzie ok. 200 traktorów. Jak
twierdzi Edward Kosmal, będzie to dość skomplikowane
przedsięwzięcie. Protestujący będą jechali do Warszawy
około dwóch–trzech dni.
Działania rolników już poparła Komisja Krajowa NSZZ
„Solidarność”. – Taki wyjazd kosztuje, my na pewno
samych ich nie zostawimy
– mówi Mieczysław Jurek,
przewodniczący Solidarności z Pomorza Zachodniego.
– W tej chwili zarząd regionu
Mazowsze pomaga zalegalizować protest. Piotr Duda
będzie reprezentował rolników na komisji trójstronnej.
Edward Kosmal twierdzi,
że rolnicy prawdopodobnie
dotrą do Warszawy w przyszłym tygodniu. Protest rolniczy trwa już dwa miesiące.
Jego powodem jest wykup
ziemi w woj. zachodniopomorskim przez cudzoziemców. W niektórych gminach
już 80 proc. gruntów jest
w rękach spółek z udziałem
obcego kapitału.
Wolność dla „Starucha”
za 80 tysięcy złotych
REPRESJE \ Piotr Staruchowicz, nieformalny lider kibiców Legii Warszawa może wyjść na wolność – zadecydował wczoraj Sąd Okręgowy w Warszawie. Warunkiem
jest wpłacenie 80 tys. zł kaucji. „Staruch” ma również
zakaz opuszczania kraju.
Zażalenie na fakt aresztowania złożył obrońca Staruchowicza, mec. Krzysztof Wąsowski. Sąd uznał,
że nie ma przesłanek za tym,
by „Staruch” dłużej pozostawał w areszcie. Lider kibiców Legii przebywał za kratami osiem miesięcy.
– Sąd uznał, że po wniesieniu przez prokuratora aktu
oskarżenia nie istnieje obawa
matactwa – przyznaje w rozmowie z portalem Niezależna.pl sędzia Marcin Łochowski, rzecznik Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.
– Jestem bardzo zadowolony z decyzji sądu – mówi
„Codziennej” mec. Wąsowski. – Kwota poręczenia jest
istotnie wysoka, prawdopodobnie sąd chce mieć abso-
lutną pewność, że Piotr nie
będzie utrudniał postępowania – dodaje.
Prokuratura była przeciwna uchyleniu aresztu, argumentując to groźbą wysokiej
kary. Sąd stwierdził jednak,
że „w sprawie są okoliczności, które uzasadniają także
inne rozstrzygnięcie”. Zarzuty wobec lidera kibiców
Legii opierają się na zeznaniach świadka koronnego
Marka H. ps. Hanior, wielokrotnego przestępcy, członka tzw. gangu „Szkatuły”.
Poza tym nie ma praktycznie
żadnych innych dowodów,
o czym wielokrotnie pisała
„Codzienna”, a ostatnio nawet prorządowe media.
(wm, Niezależna.pl)
ROZEJM DNIA
30 STYCZNIA 1644 R. \ Odbyła się bitwa pod Ochmato-
ROZEJM ANDRUSZOWSKI \ Zawarty 30 stycznia
1667 r. w Andruszowie zakończył wojnę I RP z Rosją toczoną od
1658 r. Ustabilizował on granice Rzeczypospolitej na prawie 100 lat.
wem. Hetman wielki koronny Stanisław Koniecpolski oraz Jeremi
Wiśniowiecki pokonali w niej przeważające siły tatarskie Tuhaj-beja.
fot. Wikipedia
fot. Wikipedia
POLSKA
KALENDARIUM
5
POLITYKA \ Lider PO w klinczu
Tusk za krótki
na Gowina
Donald Tusk nie może teraz zemścić się na Jarosławie
Gowinie, bo cały czas musi walczyć z frakcją Grzegorza
Schetyny, która rośnie w siłę. Może to zrobić dopiero
przy układaniu list wyborczych do parlamentu, ale nie
wiadomo, czy wtedy będzie jeszcze szefem PO.
Magdalena Michalska
Piotr Lisiewicz
|
2
OPINIE
Donald Tusk ma kłopoty we własnej partii, bo musi walczyć z frakcją Grzegorza Schetyny |fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
12-13
SPORT
|
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
LUZEM
(wm)
|
Tekst na temat Andrzeja Karkoszki w najnowszym wydaniu tygodnika „Gazeta Polska”.
10-11
PUBLICYSTYKA
!
Ostatni XI Zjazd PZPR odbył
się w nocy z 28 na 29 stycznia
1990 r. Po rozwiązaniu zapadła decyzja o założeniu nowych
partii „socjaldemokratycznych”. Na ten cel Komunistyczna Partia Związku Sowieckiego
przeznaczyła milion dolarów
z tzw. pożyczki moskiewskiej.
Do dziś na bazie PZPR-u
funkcjonują: SLD i Komunistyczna Partia Polski. – Komuniści przez cały okres
PRL-u udawali, że są socjalistami – mówi „Codziennej” prof. Ryszard Terlecki.
– I dziś SLD chce upamiętnić
przedwojenny PPS, choć ich
poprzednicy krwawo traktowali socjalistów – dodaje,
przywołując m.in. postać pepeesowca Kazimierza Pużaka, który pojmany przez UB
w 1947 r. zmarł w więzieniu.
|
Nie przegap!
9
KULTURA
(pk, Marek Nowicki, mem)
(dk, kp)
|
– Cały czas postrzegam
spór z Lechem Wałęsą jako
spór Lecha Wałęsy z Polakami. On chce zmusić Polaków
do tego, żeby bali się podważać jego kłamstwa. Padło
na mnie – mówił Wyszkowski po ogłoszeniu decyzji sądu. Nie ustalono jeszcze terminu pierwszej rozprawy.
To właśnie Karkoszka sprowadził do BBN-u Tomasza
Hypkiego, zwolennika raportów MAK-u i komisji Millera
w sprawie smoleńskiej katastrofy. Andrzej Karkoszka trafił do BBN-u po katastrofie smoleńskiej, gdy
prezydentem został Bronisław Komorowski, a szefem
BBN-u Stanisław Koziej.
W 1994 r. Andrzej Karkoszka, będąc wówczas dyrektorem w Ministerstwie Obrony
Narodowej, został zatrzymany
na włoskim lotnisku. Jego nazwisko znajdowało się o na tzw.
czarnej liście państw NATO.
8
GOSPODARKA
Sprawa Lecha Wałęsy wróciła do sądu
|fot. Bartek Kosiński/Gazeta Polska
HISTORIA \ 23 lata temu
odbył się ostatni zjazd
PZPR. Komunistyczna
partia rządziła od końca
1948 r.
koszka figuruje w aktach
bezpieki jako jej tajny współpracownik o pseudonimach
„Eta”, „Karaś” i „Markowski”.
|
ten sam sąd przychylił się
do wniosku Wyszkowskiego o wznowienie sprawy
wobec nowych dowodów,
mających potwierdzać,
że Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa.
Jednym
z dowodów
świadczących o agenturalnej przeszłości b. przywódcy Solidarności ma być dokument czechosłowackiego
MSW pozyskany pod koniec
maja 2012 r. przez historyka Sławomira Cenckiewicza. Jest to notatka z marca 1981 r. z rozmów przeprowadzonych przez funkcjonariuszy czechosłowackiej bezpieki z dyrektorem
departamentu III-A MSW
gen. bryg. Władysławem
Ciastoniem.
SŁUŻBY \ Andrzej Kar-
6-7
ŚWIAT
Krzysztof
Wy s z ko w ski, współtwórca Wolnych Związków Zawodowych, wnioskował o wznowienie procesu, w którym
chce przedstawić nieznane dotąd sądowi dowody
na to, że miał prawo mówić, iż b. prezydent był tajnym współpracownikiem SB
i brał za to pieniądze.
W 2011 r. zapadł prawomocny wyrok w procesie
wytoczonym legendarnemu działaczowi WZZ przez
b. prezydenta. Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał
Wyszkowskiemu przeproszenie Wałęsy za wypowiedź w telewizji 16 listopada 2005 r., w której nazwał Wałęsę tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa. We wtorek
Sztandar
wyprowadzić
4-5
|
wić postępowanie w sprawie agenturalności Lecha
Wałęsy. Sędziowie zarządzili powołanie na świadka
gen. Władysława Ciastonia, ówczesnego szefa z Departamentu III-A Służby Bezpieczeństwa.
Strateg z czarnej
listy NATO
3
POLSKA
PROCES \ Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał wzno-
że odegra się wtedy na tych
osobach. Odroczy egzekucję,
ale zareagować musi, bo jeśli nie, sytuacja będzie coraz częściej wymykać się mu
spod kontroli – mówi nasz
informator.
Żeby jednak ukarać Gowina, Tusk musiałby wcześniej podzielić się władzą
ze Schetyną. – Jeśli to się
stanie, to może wyglądać tak, że Gowin dostanie
miejsce na liście, zapewne
„jedynkę” w Krakowie, ale
całkowicie wycięci zostaną
jego ludzie – uważa eurodeputowany PiS-u Ryszard
Czarnecki.
|
Wyszkowski nadal walczy
z Wałęsą w sądzie
że nie zadowoli go szefowanie jakiejś sejmowej komisji i w pewnym momencie z czymś wyskoczy – komentuje politolog Jakub
Świderski z Uniwersytetu
Gdańskiego. – Pytanie tylko, czy próbując przejąć
władzę w PO, czy rozbijając ją i współtworząc nowe
ugrupowanie – tłumaczy.
Momentem, w którym Tusk
może zemścić się za niesubordynację frakcji Gowina,
będzie układanie list wyborczych przed następnymi
wyborami parlamentarnymi. – Teraz Tusk puści zapewne sygnał wewnętrzny,
TEMAT DNIA
Problem Tuska polega
na tym, że w partii tej rośnie siła Grzegorza Schetyny, z którym od dawna pozostaje w konflikcie. – Przedstawiciele frakcji Schetyny chwalą się, być może
na wyrost, że kontrolują już
40 proc. struktur partii. Mówi się, że w czasie kongresu
PO w lutym 2014 r. Schetyna może rzucić Tuskowi rękawicę – mówi nasz informator. Zwolenników Schetyny zachęcić miał sukces
Janusza Piechocińskiego
w PSL-u.
– Schetyna czai się i dla
wszystkich jest jasne,
|
„W tej sprawie premier będzie musiał wyciągnąć jakieś konsekwencje, bo mimo
wszystko minister Gowin
wyraźnie w zbyt wielu sprawach współpracuje z opozycją” – ta wypowiedź szefa
klubu PO Rafała Grupińskiego po głosowaniu dotyczącym związków partnerskich
zabrzmiała groźnie.
Poseł PO Mariusz Grad
pytany przez „Codzienną”
o słowa Grupińskiego mówi,
że jeśli przewodniczący tak
powiedział, to jest niekonsekwentny. – Dyscypliny naprawdę nie było. Nie sądzę
też, żeby Donald Tusk miał
jakkolwiek się na nas odgrywać. Jest politykiem na tyle doświadczonym, że wie,
iż partia potrzebuje także
skrzydła konserwatywnego. Nie chodzi o „umieranie
za Gowina”, głosowaliśmy
zgodnie z własnymi poglądami – dodaje.
– Trudno mówić o braku
dyscypliny, jeśli Tusk przed
głosowaniem mówi wyraźnie, jak będzie głosował – komentuje nieoficjalnie jeden
z posłów. – Platformie rozjechał się przekaz i wewnątrz,
i na zewnątrz. Z jednej strony zaraz po głosowaniach
wychodzi Grupiński i mówi
o wyciąganiu konsekwencji
dyscyplinarnych, z drugiej
Graś mówi, że nie było dyscypliny – dodaje.
– Nie ma takiej opcji
– stwierdza poseł PO John
Godson, pytany o to, czy
może dojść do rozłamu
w PO. – Platforma to ugrupowanie bardzo szerokie.
W kwestiach światopoglądowych się różnimy. Jednak nie sądzę, aby miało
to doprowadzić do konfliktu
– stwierdza.
ŚWIAT
6
BRYTYJCZYCY STRASZĄ RUMUNÓW
Gazeta
Polska
NIE PRZYJEŻDŻAJCIE! \ Brytyjski rząd chce przeprowadzić kampanię reklamową
CODZIENNIE
ŚRODA 30 STYCZNIA 2013
www.niezalezna.pl
w Rumunii, by odwieść imigrantów zarobkowych od przyjazdu na Wyspy. „Ciągle u nas pada, jedzenie
jest parszywe, a wynagrodzenia niskie” – takie napisy mają trafić na plakaty w Bukareszcie.
fot. arch.
USA \ Polityczna poprawność
Czy skauci skręcą w lewo
Amerykańska organizacja skautowa Boy Scouts of America (BSA) jest bliska ugięcia się przed żądaniami lobby
homoseksualnego i administracji prezydenta Baracka Obamy. W przyszłym tygodniu skauci mają ogłosić zmianę
swojej polityki względem homoseksualistów i umożliwić im członkostwo.
Olga Doleśniak-Harczuk
Jeszcze w lipcu 2012 r. szef
BSA Bob Mazucca wykluczył przyjmowanie do organizacji homoseksualistów.
Argumentowano wtedy, że
taka polityka chroni prawa
rodzin do omawiania zagadnień dotyczących seksualności w domowym zaciszu
i „kiedy rodzice uznają taką
rozmowę za słuszną”.
W poniedziałek stacja
NBC podała informację,
że za kilka dni skauci mają oficjalnie ogłosić zmianę
swojego podejścia do homoseksualistów. Rzecznik BSA
Deron Smith potwierdził,
że „rozważa się ewentualne
usunięcie regulacji odnoszących się do restrykcji ze
|
2
OPINIE
|
3
TEMAT DNIA
|
4-5
POLSKA
|
6-7
ŚWIAT
|
8
GOSPODARKA
|
9
KULTURA
|
10-11
PUBLICYSTYKA
|
12-13
Skauci przysiegają wierność Bogu, są ostoją amerykańskiego konserwatyzmu. Jeszcze|fot. Ray Stubblebine/Reuters
SPORT
Prokremlowska partia w natarciu
KAUKAZ \ Były gruziński minister bezpieczeństwa
państwowego Walery Chaburdzania zamierza wrócić
z Moskwy do Gruzji i założyć w kraju „pierwszą naprawdę prorosyjską partię”. Jako swojego partnera ze strony
rosyjskiej Chaburdzania wskazał byłego szefa rosyjskiego FSB, bliskiego współpracownika Władimira Putina
– gen. Nikołaja Patruszewa.
|
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
względu na orientację seksualną”. Jak zauważa „USA
Today”, „ten krok to dramatyczna zmiana stanowiska
BSZ. Kiedy w lipcu zeszłego
roku organizacja podtrzymała swoje stanowisko,
wywołała ostry sprzeciw
zarówno Baracka Obamy,
jak i nadziei Republikanów
– Mitta Romneya”. Obama
nie kryje swojego poparcia
dla lobby homoseksualnego,
a Romney już w 1994 r. krytykował BSA za konserwatywne podejście. Kandydował wtedy do Senatu, a jego
przeciwnikiem był senator
Ted Kennedy z Partii Demokratycznej. „Wszyscy ludzie
powinni mieć prawo do
członkostwa w BSA i to bez
względu na swoją orientację seksualną” – stwierdził Romney. Zarzucono mu
wówczas, że w swoim liberalnym podejściu do spraw
obyczajowych bije na głowę
swojego rywala.
W zeszłym roku przy okazji
debaty o możliwym członkostwie homoseksualistów
w ruchu skautowym uwagę mediów zwrócił 21-letni
drużynowy BSA Zach Wahls.
Skaut zaangażował się we
„wprowadzanie organizacji w XXI w.”, postulując,
by BSA zmieniło swoje na-
Olga Alehno
LUZEM
O swojej inicjatywie były
gruziński polityk poinformował w wywiadzie dla radia Palitra. – Nie widzę dziś
w Gruzji żadnej siły prorosyjskiej. Jest oczywiste,
że nowe władze są bardziej
ukierunkowane na Zachód
i Amerykę – mówił w zeszły
piątek w rozmowie z dziennikarzami radia Chaburdzania. – Uważam, że siły prozachodnie i prorosyjskie muszą konkurować otwarcie
– powiedział były minister,
dodając, że szuka w Gruzji
sił politycznych, z którymi
będzie mógł się połączyć.
Chaburdzania, który obecnie zajmuje kierownicze
stanowisko w bliskiej Kremlowi korporacji finansowej
Systema, dodał, że reprezentuje interesy Gruzji, które „są zbieżne z interesami
Rosji”. – Sporo nas łączy.
Po pierwsze pokój i stabilność na Kaukazie. Po drugie wiara – wyjaśnił. Jak
wynika z wypowiedzi Walerego Chaburdzanii, Gruzini w zamian za współpracę
mogą „zaoferować Rosji po-
moc w zapewnieniu sobie
wpływów na Kaukazie”.
Jako swojego głównego
i niezmiennego moskiewskiego partnera były minister
obrony Gruzji wskazał gen.
Nikołaja Patruszewa. Chaburdzania powiedział, że jest
przekonany, iż potrafi dogadać się z Moskwą, ponieważ
„tam pamiętają jego pomoc
podczas drugiej wojny czeczeńskiej w walkach w rejonie Wąwozu Pankiskiego
w latach 1999–2002”.
W ocenie historyka i współautora książki „Wysadzić Rosję” Jurija Felsztyńskiego,
Patruszew to „lojalny podwładny Putina”. – Właśnie
Patruszew zastąpił Putina na stanowisku szefa FSB
w sierpniu 1999 r., kiedy Putin został premierem i przygotowywał się do rozwiązania drugiej wojny czeczeńskiej. Po zakończeniu służby
na stanowisku szefa FSB Patruszew został przeniesiony
na honorowe, jednak symboliczne stanowisko szefa Rady
Bezpieczeństwa Rosji – mówi Felsztyński.
Walery Chaburdzania obejmował stanowisko szefa
Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego w latach
2001–2004 w okresie prezydentury byłego szefa MSZ
ZSRS Eduarda Szewardnadze, obalonego w 2003 r.
w wyniku rewolucji róż.
Jak zaznacza portal informacyjny Lenta.ru, wówczas
zastępcą Chaburdzanii był
Irakli Alasania, obecnie minister obrony w rządzie rosyjskiego oligarchy gruzińskiego pochodzenia Bidziny
Iwaniszwilego.
Chaburdzania utracił tekę
miesiąc po dojściu do władzy
prezydenta Micheila Saakaszwilego w lutym 2004 r. Po ro-
stawienie do homoseksualistów. Wychowywany przez
„dwie matki lesbijki” Wahls
od kilku lat włącza się w inicjatywy ruchu LGBT, zabiegając m.in. o legalizację
małżeństw tej samej płci we
wszystkich stanach USA. We
wrześniu 2012 r. chłopak
wystąpił na konwencji Demokratów, dziękując Barackowi Obamie za jego wsparcie dla małżeństw homoseksualnych. Dziś Wahls nie należy już do BSA, ale jego apel
odniósł skutek. Były drużynowy kieruje organizacją
Scouts for Equality (Skauci
dla Równości), namawiając
sponsorów BSA, by zaprzestali finansowania skautów.
Dotacje dla BSA w grudniu
zeszłego roku wstrzymał
koncern farmaceutyczny
Merck, tłumacząc, że „zakaz
członkostwa dla homoseksualistów nie jest do pogodzenia z antydyskryminacyjnym profilem firmy”. W ślad
za Merckiem idą inne znane
marki.
Jednocześnie pod petycją
wzywającą BSA do zmiany
stanowiska wobec homoseksualistów podpisało się
ponad milion osób. Konserwatyści jednak się nie poddają. Amerykańska Family
Research Council wystąpiła z apelem nawołującym
do dzwonienia do siedziby
BSA i namawiania skautów,
by zaniechali zmiany swojej polityki. „Niech oni wiedzą, że mają w nas wsparcie i się nie zmieniają, tylko
będą wierni wyznawanym
przez dziesięciolecia wartościom” – piszą pomysłodawcy apelu.
syjsko-gruzińskiej wojnie
w 2008 r. prezydent wyjaśnił,
dlaczego zdymisjonował Chaburdzanię. Występując przed
tymczasową komisją parlamentarną ds. wyjaśnienia
agresji wojskowej oraz innych
działań Rosji przeciwko integralności terytorialnej Gruzji, Saakaszwili wspomniał
o swoim pierwszym spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, do którego
doszło w styczniu 2004 r. Putin poprosił go o dwie rzeczy
– o niepodnoszenie kwestii
szybkiego wycofania rosyjskich baz wojskowych z Gruzji i o „zapewnienie dobrej
ochrony” Waleremu Chaburdzanii.
– Nie mogłem dopuścić do
tego, by w Gruzji ministrów,
a zwłaszcza ministra bezpieczeństwa narodowego, wyznaczali przedstawiciele obcych państw – podkreślał Saakaszwili. Później prezydent
Gruzji wielokrotnie określał
Chaburdzanię jako „człowieka Putina”.
SPRAWIEDLIWY WYROK? \ B. generał MSW Ukrainy Ołeksij Pukacz został wczoraj skazany na dożywocie za zabójstwo w 2000 r. niezależnego dziennikarza
Georgija Gongadzego. Pukacz nie wspomniał o domniemanych zleceniodawcach mordu, b. prezydencie Leonidzie Kuczmie i b. przewodniczącym parlamentu
Wołodymyrze Łytwynie. Zapytany na koniec procesu, czy zgadza się z werdyktem, odparł jednak: „Zgodzę się, jeśli w tej klatce będą ze mną Kuczma i Łytwyn”.
fot. Wikipedia
ŚWIAT
DOŻYWOCIE DLA ZABÓJCY GONGADZEGO 7
POLSKA–ROSJA \ Dziwne obyczaje
Były kagebista w Belwederze
Siergiej Naryszkin to były oficer wywiadu KGB, jeden
z najbardziej zaufanych ludzi Władimira Putina. W Polsce przyjmowany był w minioną sobotę niczym głowa
państwa. Spotkał się nie tylko z marszałkami Sejmu
i Senatu, ale też z prezydentem. Bronisław Komorowski
zaprosił Naryszkina do Belwederu mimo niższej rangi
Rosjanina, który jest przewodniczącym Dumy, izby
niższej parlamentu.
Antoni Rybczyński
|
10-11
PUBLICYSTYKA
|
12-13
SPORT
|
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
LUZEM
Andrzej Łomanowski
9
KULTURA
cia jej z sali. Później powiedział dziennikarzom, że jego garnitur, na którym wylądowała kapusta, kosztuje
ok. 2 tys. dol. „Mam i droższe” – burknął.
Dziennikarze odnaleźli
dziewczynę, która rzuciła kiszonym warzywem. 19-letnia studentka uniwersytetu
Tatiana Lichodiejewa przyznała, że akcję zaplanowała
wraz ze znajomymi. – Po tym
wszystkim co on wygadywał
o Ukrainie, przyjeżdża tutaj i znów to zaczyna! – oburzają się. Postanowili przerwać konferencję Żyrinowskiego i czymś w niego rzucić. – Rozważaliśmy walonki,
bałałajkę i kiszoną kapustę
– wszystko to są symbole Rosji. Stanęło na kapuście jako
najbezpieczniejszym przedmiocie. Jakbym w niego rzuciła walonkiem, to źle by to
mogło dla niego się skończyć
– mówi Tatiana.
|
W czasie konferencji prasowej w ukraińskiej stolicy
Żyrinowski gwałtownie atakował pomarańczową rewolucję. Porównywał też demokrację w Rosji i na Ukrainie,
oczywiście próbując zawstydzić gospodarzy rosyjskimi
osiągnięciami. Zaczął w końcu przekonywać, że rozwój
i dobrobyt zapewni Ukrainie jedynie członkostwo
w „Związku Słowiańskim”.
Rosyjscy nacjonaliści propagują zjednoczenie czterech
republik byłego ZSRS: Rosji,
Ukrainy, Białorusi i Kazachstanu (nie wiedzieć czemu
zaliczonego do słowiańskich).
W tym momencie jedna
z uczestniczek konferencji
wstała, krzyknęła w stronę
Żyrinowskiego: „Ukrainofob!
Szowiniści precz z Ukrainy!”,
a następnie rzuciła w niego
garścią kiszonej kapusty.
Rosjanin obrzucił wyzwiskami zarówno dziewczynę,
jak i ochroniarzy, domagając
się jak najszybszego usunię-
8
GOSPODARKA
(od, PAP)
polityk Władimir Żyrinowski przyjechał do Kijowa, gdzie
został przywitany przez przeciwników… kiszoną kapustą.
|
„Łukaszenka prawie oszalał ze wściekłości” – podkreśla Karta’97. „Cała jego wychwalana wojskowa potęga
stała się pośmiewiskiem. Poleciały głowy generałów i zamknięto ambasadę Szwecji
w Mińsku. Główne kanały
telewizyjne i gazety na całym świecie zaczęły mówić
o Białorusi jako o państwie,
gdzie prześladuje się opozycję, a dyktator jest tak słaby,
że boi się nawet pluszowych
misiów”.
4 lipca 2012 r. Szwedzi
zrzucili nad południowymi
obrzeżami Mińska kilkaset
misiów z apelami o wolność
słowa. Władze Białorusi zaprzeczały, by doszło do naruszenia granicy, ale pod koniec lipca Alaksander Łukaszenka zdymisjonował szefa
służb granicznych i dowódcę
sił powietrznych.
KIJÓW \ Znany z antyukraińskich wystąpień rosyjski
6-7
ŚWIAT
portal białoruski Karta’97
przyznał nagrodę w dziedzinie obrony praw człowieka za 2012 r. grupie
Szwedów, którzy w ub.r.
zrzucili nad Białorusią
pluszowe misie z apelami
o wolność słowa.
4-5
|
Kiszoną kapustą
w Żyrinowskiego
BIAŁORUŚ \ Opozycyjny
3
POLSKA
37 milionów świateł – taką nazwę nosi akcja rozpoczęta w tym tygodniu przez
Kościół katolicki w Indiach,
a mająca uświadomić trudną sytuację kobiet w tym
kraju. W parafiach w Bombaju zapalane są świece na
znak protestu przeciwko
przemocy wobec kobiet.
W Indiach zabija się nienarodzone dziewczynki w ramach tzw. selektywnej aborcji, kobiety są także ofiarami zbrodni honorowych (zabójstw popełnianych przez
rodzinę w celu „zmycia hańby”), zabójstw posagowych
(morderstw kobiet po wymuszeniu za pomocą tortur
większego posagu od rodziny
kobiety) i gwałtów. W pewnych regionach kobiety, które nie spełniły oczekiwań
mężów i teściów, pali się
żywcem.
Indyjscy biskupi w orędziu popierającym akcję
„37 milionów świateł” napisali, że każda forma przemocy wobec kobiet i dzieci
„niszczy filary społeczeństwa i narodu” i „odbiera
szansę na życie w pokoju
i dostatku”. Katolicy w Indiach mają nadzieję, że akcja zwróci uwagę na to, jak
konieczna jest edukacja akcentująca poszanowanie
godności i świętości ludzkiego życia.
37 milionów to – jak wykazał ostatni spis powszechny ludności – różnica między liczbą kobiet i mężczyzn
w Indiach.
Przez Indie przeszła fala
protestów przeciwko traktowaniu kobiet, po tym jak pod
koniec 2012 r. zmarła 23-letnia studentka fizykoterapii,
ofiara zbiorowego gwałtu.
Sześciu gwałcicielom grozi
kara śmierci.
Misie na medal
cji prezydenckiej pilnował
lojalności Dmitrija Medwiediewa. W grudniu 2011 r.
Naryszkin dostał nowe ważne zadanie – został przewodniczącym Dumy. Za jego
rządów stała się ona sprawną maszynką do przegłosowywania pomysłów Putina.
Związany z siłowikami Naryszkin unika jednak wojen
klanowych. Jako jeden z niewielu ma zawsze bezpośredni dostęp do Władimira Putina, niezależnie od tego, jakie
obecnie zajmuje stanowisko.
|
Hanna Shen
li, gdzie siedzibę ma NATO.
Wrócił w 1992 r. do pracy w merostwie Petersburga, w którym pracował już
Putin. Potem były prywatny bank i władze obwodu
leningradzkiego. Naryszkin
cały czas pozostawał w „rezerwie kadrowej” Putina.
W 2004 r. prezydent ściągnął go do Moskwy, do swojej administracji, potem Naryszkin został wicepremierem. W maju 2008 r. Putin
oddelegował go na Kreml,
żeby jako szef administra-
TEMAT DNIA
jest niska. Jednak po brutalnym gwałcie na studentce
w Delhi hinduskie kobiety podniosły głowy.
Wiele z nich zaopatrzyło się w noże. Boją się agresji
i poniżenia. Kościół, dostrzegając olbrzymi problem,
postanowił działać.
i sprawności działania nazywany „robotem z Petersburga”. Biografia Naryszkina przypomina zresztą życiorys Putina. Tak jak prezydent i szef kremlowskiej administracji Siergiej Iwanow,
Naryszkin służył w wywiadzie KGB (I Zarząd Główny). Putina poznał w czasie nauki w elitarnej 101.
szkole KGB, do której trafił po studiach. Był na tyle
dobry, że w roku 1988 trafił na prestiżową placówkę
– do ambasady w Brukse-
|
INDIE \ Pozycja kobiet w indyjskim społeczeństwie
2
Prezydent Bronisław Komorowski i b. oficer wywiadu KGB Siergiej Naryszkin w Belwederze | fot. Marcin Pegaz/Gazeta Polska
OPINIE
Katolicy, a nie feministki,
w obronie kobiet
|
Oficjalnie Naryszkin przyjechał, żeby wziąć udział
w uroczystościach 68. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Przy okazji
otworzył tam rosyjską wystawę. Nie było jej w ostatnich
latach, bo w poprzedniej wersji ekspozycji ofiary obozu,
które pochodziły z terenów
zaanektowanych przez ZSRS
na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow, zostały uznane za
obywateli sowieckich.
To nie przypadek, że Kreml
wysłał do Polski właśnie Naryszkina. Mało kto pamięta,
że obecny przewodniczący
Dumy w latach 2009–2012
stał na czele komisji ds. prze-
ciwdziałania próbom fałszowania historii. Była to instytucja centralnie sterująca putinowską polityką historyczną, propagująca kłamstwa na
temat historii ZSRS i jego relacji z innymi krajami.
Ale wizyta Naryszkina
to przede wszystkim misja
polityczna. Z przesłaniem
i dla obozu Tuska (spotkanie
z Ewą Kopacz), i dla obozu
Komorowskiego (rozmowa
w Belwederze). Oczywiście
nie wiadomo, jakie konkrety
od Putina przywiózł Naryszkin, bo oficjalne komunikaty
nigdy o tym nie mówią.
Obecny szef Dumy to jeden
z najbardziej lojalnych ludzi
Putina, człowiek do zadań
specjalnych, z racji bezwarunkowego posłuszeństwa
GOSPODARKA
8
ŚRODA 30 STYCZNIA 2013
Gazeta
Polska
CODZIENNIE
www.niezalezna.pl
7
LICZBA DNIA
KURSY WALUT
MLD EURO \ Tyle w ostatnich 12 latach kosztowały
EURO
Hiszpanów najgłośniejsze skandale korupcyjne – wynika z raportu opublikowanego przez konserwatywny dziennik „ABC”.
DOLAR
FRANK
4,20 +0,39 proc.
3,12 +0,50 proc.
3,38 +0,69 proc.
ROLNICTWO \ Przybędzie milion bezrobotnych
Tysiące
gospodarstw
zbankrutują
|
2
OPINIE
|
3
TEMAT DNIA
|
4-5
POLSKA
|
6-7
ŚWIAT
|
8
GOSPODARKA
|
9
KULTURA
|
10-11
PUBLICYSTYKA
|
12-13
SPORT
|
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
W najbliższych latach 700 tys. z prawie 2,3 mln gospodarstw rolnych może upaść. Gwoździem do ich trumny
będą podatek dochodowy, a także wyższe składki na
ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Przybędzie wtedy
w Polsce milion bezrobotnych. Szacuje się, że tyle osób
bez pracy „ukrytych” jest na wsi.
Dorota Skrobisz
Porównanie liczby gospodarstw ze spisów powszechnych w 2002 i 2010 r. pokazuje, że już jest ich mniej
o 656 tys., tj. o ponad 22
proc. Przybywa za to tych
największych o powierzchni co najmniej 50 ha. – Unia
Europejska wspiera wielkie
gospodarstwa farmerskie, a
nie rodzinne. Wielokrotnie
powtarzano, że nasze rolnictwo jest rozdrobnione i że
powinno pozostać najwyżej
300 tys. gospodarstw – mówi
nam Jerzy Chróścikowski,
szef rolniczej „Solidarności”.
Jego zdaniem, rząd nie ratuje polskiego rolnictwa, mimo
że w konstytucji jest zapisane, iż „podstawą ustroju rolnego państwa jest gospodarstwo rodzinne”, a nie farmerskie. Słabo walczy o interesy
polskich gospodarstw w Unii
Europejskiej. Chróścikowski
zarzuca rządowi brak dialogu
społecznego z rolnikami.
– Większość gospodarstw
ma kłopoty, są u kresu swoich dni, jeszcze trochę i przestaną egzystować – powiedział Newserii prof. Wojciech
Jóźwiak z Instytutu Ekono-
Rząd prowadzi wobec polskiej wsi politykę fiskalną, a nie agrarną – uważają eksperci |fot. Peter Andrews/Reuters
miki Rolnictwa i Gospodarki
Żywnościowej. Zwraca uwagę, że rząd prowadzi w stosunku do polskiej wsi politykę fiskalną, a nie agrarną.
Tymczasem od dwóch lat,
wskutek rosnących kosztów,
gwałtownie spada opłacalność produkcji. Nie ma skupów interwencyjnych ani
ochrony rynku przed importowaną żywnością.
Poseł Zbigniew Kuźmiuk
ostrzega, że podwyższenie
składki na ubezpieczenie
społeczne i zdrowotne oraz
wprowadzenie podatku dochodowego zabije gospodarstwa rodzinne. – Będziemy
Ministerstwo skarbu
łamie ustawę
POLSKA MIEDŹ \ Choć
w ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji jest
wyraźny zapis, że wynik
wyborów do rad nadzorczych jest wiążący dla
walnego zgromadzenia,
w wypadku KGHM-u
resort skarbu państwa nie
zgadza się na powołanie
do rady nadzorczej dwóch
przedstawicieli wybranych
przez pracowników.
LUZEM
Zapisaną w ustawie zasadę
o konieczności powołania
do rady nadzorczej osób wybranych przez pracowników
po raz pierwszy złamano
w KGHM-ie w czerwcu
2011 r., gdy ministrem skarbu był jeszcze Aleksander
Grad. Stwierdził on wtedy,
że jego zdaniem z ustawy
wynika, że walne zgromadzenie wcale nie ma obowiązku powoływania do rady nadzorczej kandydatów
wybranych przez załogę, nie
może jedynie na ich miejsce
powołać innych osób.
Ale i tę ostatnią zasadę
w KGHM-ie złamano, bo zamiast wybranych przez pracowników Józefa Czyczerskiego, szefa Sekcji Krajowej
Górnictwa Rud Miedzi NSZZ
„Solidarność”, oraz Leszka Hajdackiego, wiceszefa
Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego, do rady nadzorczej
wprowadzono osoby, które wyłoniono w tzw. wyborach uzupełniających. Załoga w referendum uznała jednak te wybory za bezprawne,
zmuszając tym samym walne
zgromadzenie do wycofania
z rady nadzorczej członków
powołanych wbrew ustawie.
Mimo że na stanowisku ministra skarbu Grada zastąpił
Mikołaj Budzanowski, dwaj
legalnie wybrani przez pracowników związkowcy nadal nie byli powoływani do
rady nadzorczej KGHM-u.
W listopadzie ub.r. walne
zgromadzenie zaakceptowało jedynie trzeciego kandydata załogi, wiceprzewodniczącego miedziowej Solidarności Bogusława Szarka.
świadkami odbierania ziemi
chłopom w wyniku licytacji –
prognozuje Kuźmiuk i dodaje,
że gdyby nie gospodarstwa
rodzinne, mielibyśmy obecnie
o milion bezrobotnych więcej.
Szacuje się, że tyle osób bez
pracy „ukrytych” jest na wsi.
Dr Barbara Fedyszak-Radziejowska z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN
uważa, że przy bezrobociu,
jakie mamy obecnie, gospodarka nie jest w stanie
wchłonąć nowych pracowników. – Rząd pozostawia walkę o płatności bezpośrednie
i politykę rolną ministrowi
rolnictwa. Tymczasem naj-
ważniejsze decyzje zapadają
na poziomie premiera i ministra spraw zagranicznych,
ale żaden z nich nie wykazuje zainteresowania rolnymi i wiejskimi problemami.
Rząd nie walczy w Unii Europejskiej o zwiększenie płatności bezpośrednich – mówi
„Codziennej” dr Fedyszak-Radziejowska. Jej zdaniem przy
obecnym poziomie biedy na
wsi obłożenie rolnictwa podatkiem dochodowym spowoduje, że 60–70 proc. rolników w ogóle przestanie płacić podatki. – Jaki więc jest
sens zmiany podatku rolnego
na dochodowy? – pyta.
Fatalne dane
gospodarcze
Czyczerskiemu i Hajdackiemu zarzucono, że swoją działalnością związkową szkodzą interesom spółki. – Już drugi raz rząd PO
ignoruje wolę pracowników
KGHM-u. Uzyskałem najlepszy wynik w wyborach i nie
znam przyczyn, dla których
nie mogę zasiąść w radzie
– dziwi się Czyczerski.
Szef miedziowej Solidarności jest przekonany, że trwająca od czerwca 2011 r. blokada legalnie wybranych
kandydatów załogi do rady
nadzorczej KGHM-u miała ułatwić resortowi skarbu
i zarządowi spółki dokonanie dwóch transakcji. – Chodziło o to, by z KGHM-u pozbyć się aktywów telekomunikacyjnych oraz przez
luksemburskie firmy wyprowadzić pieniądze do Kanady – powiedział „Codziennej”
Józef Czyczerski. Kombinat
w 2011r.rzeczywiściepozbyłsię
Polkomtelu i Dialogu i za ponad 9 mld zł kupił kanadyjską spółkę górniczą Quadra.
(maro)
GUS \ Produkt krajowy brutto wzrósł w ub.r. zaledwie o 2,0 proc. To złe dane, zwłaszcza w porównaniu
z 4,3-procentowym wzrostem w 2011 r. Malejąca
konsumpcja, euro po 4,40 zł – taki obraz polskiej gospodarki nakreślają eksperci po informacji Głównego
Urzędu Statystycznego.
Przyczyny tak niskiego wyniku należy doszukiwać się
m.in. w kryzysie w strefie
euro oraz w bierności rządu
– uważa ekspert Pracodawców RP Piotr Wołejko. Gorzej od oczekiwań wypadła
konsumpcja, która wzrosła
tylko o 0,5 proc. w 2012 r.,
a w ostatnim kwartale spadła nawet o 1 proc. – Mamy
pierwszą od początku transformacji recesję konsumpcji
– powiedział główny ekonomista Polskiego Banku Przedsiębiorczości Ignacy Morawski.
Według Piotra Łysienia,
eksperta Banku Pocztowego, wpływ na to miały trudna sytuacja na rynku pracy i ograniczony dostęp do
kredytów bankowych. Z kolei Przemysław Kwiecień,
główny ekonomista X-Trade
Broker, podkreśla, że dane
o słabnącym wzroście PKB
mogą być niekorzystne dla
złotego. – Na razie reakcja
rynku jest spokojna, ale jeśli
dojdzie do korekty, euro może kosztować aż 4,35–4,40
– zauważa Kwiecień.
– W Polsce mamy do czynienia ze zjawiskami kryzysowymi, którym rząd powinien
przeciwdziałać, zamiast zajmować się związkami partnerskimi – powiedział prezes PiS-u Jarosław Kaczyński, odnosząc się do danych
GUS-u. – Wzrost jest znacznie niższy niż w roku 2011.
Mamy poważne kłopoty, jeśli
chodzi o ściąganie podatków,
mamy wzrost bezrobocia
– podsumował Kaczyński.
Dodał, że PiS ma receptę na
kryzys, m.in. program gospodarczy „Alternatywa” i projekty ustaw podatkowych.
(maro, PAP)
WYGRAJ PIELGRZYMKĘ DO O. PIO \ Tygodnik „Gazeta Polska” przygotował
dla Czytelników konkurs, w którym będzie można wygrać wycieczkę do San Giovanni Rotondo
– miejsca życia o. Pio. W programie wyjazdu jest też Asyż, Manoppello, Monte Sant’Angelo
i Lanciano. Konkurs startuje 6 lutego na łamach „GP”.
CODZIENNIE
www.niezalezna.pl
fot. arch.
KULTURA
Gazeta
Polska
ŚRODA 30 STYCZNIA 2013
9
SPOTKANIE
Janusz Prusinowski Trio |fot. www.januszprusinowskitrio.pl
INTERNET \ Nowy portal o muzyce źródłowej
8
GOSPODARKA
|
13 LUTEGO, GODZ. 18, GLIWICE,
Centrum Edukacyjne im. Jana Pawła
II, ul. Jana Pawła II 5a (obok Katedry).
UWAGA! Gościem specjalnym
będzie współtwórca filmu Rafał
Dzięciołowski
|
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
LUZEM
„12 GODZIN” \
Złodziej Will
trafia na 8 lat
do więzienia.
Po wyjściu
postanawia
zostać uczciwym
obywatelem
i dobrym ojcem
dla swojej nastoletniej córki. Jednak
dziewczyna zostaje porwana, a Will
ma tylko 12 godzin na zdobycie
okupu. Planuje więc spektakularny
rabunek. W roli głównej Nicolas Cage.
12-13
SPORT
DVD
|
16 LUTEGO, GODZ. 13.30, BERLIN
– Brandenburg, sala Filmbühne am
Steinplatz przy Hardenbergstr. 12
Zapisy: tel. (0049)152 118 405 40,
e-mail: [email protected]
UWAGA! Gościem specjalnym będzie
Anita Gargas
10-11
PUBLICYSTYKA
sk
12 LUTEGO, GODZ. 18, WĘGRÓW,
Dom Kultury, ul. Mickiewicza 4a
9
|
planuje przyłączenie się do
akcji. Zaangażowany w akcję
lwowski „Galicyjski Kurier”
określa potrzeby bibliotek.
Choć finalna zbiórka jeszcze przed nami, już wiadomo, że w odpowiedzi na
zaangażowanie ludzi będą
planowane kolejne wyjazdy. – Wszystko wskazuje na
to, że za dwa, trzy tygodnie
pojedziemy na Ukrainę jeszcze raz – mówi Szpiczyński.
Organizatorzy przy okazji następnych wyjazdów
planują wesprzeć biblioteki w mniejszych miejscowościach, szczególnie tam,
gdzie dostęp do polskiej kultury jest utrudniony.
Ci, którzy chcą przekazać
książki, a nie mogą przyjechać jutro do Warszawy,
proszeni są o kontakt z Witoldem Szpiczyńskim pod
nr. tel. 728 355 377.
3 LUTEGO, GODZ. 16, SZCZECIN,
Liquid Hall, al. Bohaterów Warszawy
34/35
KULTURA
Aby wziąć udział w konkursie, należy dziś do północy wysłać na adres [email protected] odpowiedź
na pytanie „Kto jest autorem
obu książek, będących nagrodami w konkursie?”. Proszę dopisać tytuł preferowanej nagrody oraz swoje imię,
nazwisko i adres do wysyłki.
Powodzenia!
|
kiwania organizatorów. Pierwszy transport książek dla
Polaków we Lwowie jeszcze nie wyjechał, a w planach
jjuż są kolejne.
steś, o ile tylko nie będziesz
działał w sposób, który pozbawi cię tego tytułu (a trzeba się na to naprawdę napracować)”.
6-7
ŚWIAT
AKCJA \ Powodzenie akcji przerosło najśmielsze ocze-
Jutro na pl. Bankowym
w Warszawie, przed pomnikiem Juliusza Słowackiego
w godz. 17–18.30, stanie samochód dostawczy, do którego ładowane będą książki dla Polaków we Lwowie.
Zasilą one tamtejsze biblioteki. – Zgłaszają się ludzie z całego kraju. Są tacy,
którzy chcą przekazać po
1000 książek. Telefony się
urywają. Musimy poprosić
o wsparcie wszystkie kluby
„Gazety Polskiej”. Odzew jest
tak ogromny, że akcja jest
po prostu skazana na sukces
– mówi „Codziennej” Witold
Szpiczyński z otwockiego
Klubu „Gazety Polskiej” (który wraz ze Stowarzyszeniem
Solidarni 2010 jest organizatorem zbiórki). I opowiada, że zgłaszają się do niego
również nauczyciele szkolni
i akademiccy z inicjatywą
zbiórki wśród uczniów i studentów. Wiele organizacji
|
Recenzenci piszą,
że książki te powinien mieć każdy
rodzic. W książce „Mocni ojcowie, mocne córki” padają
stwierdzenia, które muszą
utkwić w głowie każdego taty, jak np. „Zawsze będziesz
pierwszą miłością w życiu
Twej córki. Jakże wielki to
przywilej – i szansa zostania bohaterem!”. W książce
„Jak wychować chłopca na
mężczyznę?” czytamy np.,
że „chłopcy szukają przykładów heroizmu, ponieważ sami pragną być bohaterami.
Chłopak musi widzieć wokół siebie przykłady odwagi,
uczciwości i dobrego wychowania. W poszukiwaniu tych
cnót syn zwraca się najpierw
ku ojcu. (…) Nie musisz zasługiwać na to, by stać się
tym bohaterem – już nim je-
JUTRO, GODZ. 17, POZNAŃ, Sala
Karmelitańska, ul. Łąkowa 3
4-5
POLSKA
książek
Książki „Jak wychować chłopca
na mężczyznę?”
i „Mocni ojcowie,
mocne córki” to
nagrody w kolejnym konkursie
„Codziennej”.
DZIŚ, GODZ. 19, ŚREM, Spółdzielnia
Mieszkaniowa, ul. Chłapowskiego 5
JUTRO, GODZ. 18.30, LEGIONOWO,
sala widowiskowa ratusza miejskiego,
ul. J. Piłsudskiego 41, UWAGA!
Gościem specjalnym będzie Anita
Gargas
Wygraj poradnik Jutro finał zbiórki
KONKURS \
DZIŚ, GODZ. 18, MIŃSK MAZOWIECKI,
Miejska Biblioteka Publiczna, ul.
Piłsudskiego 1a. UWAGA! Gościem
specjalnym będzie Anita Gargas
|
ry – śpiewu i tańca, kontynuatorzy muzyki wiejskiej.
„Teraz, gdy Ostatnich Wiejskich Muzykantów i Śpiewaczek pozostało tak niewielu,
zadajemy sobie pytanie – co
robić, żeby ich muzyka, ich
świat miały godne miejsce
w Polsce? Wiemy, jak ważne to jest dla nas, wiemy, jak
niezbędne może to być dla
przyszłych pokoleń” – czy-
3
TEMAT DNIA
Spotkanie z autorem książki
„Ostatni wiejscy muzykanci” Andrzejem Bieńkowskim,
pokazy filmów z Archiwum
Muzyki Wiejskiej, wystawy
fotografii archiwalnych, festiwale, koncerty w dużych
salach i ostatkowe potańcówki w wiejskich klubach
tańca, konkursy na najlepszą
płytę folkową i tradycyjną
oraz spektakl o światach za
płotem, programy lekcji dla
uczniów „Od fujarki do akordeonu” i kalendarz imprez.
W kulturze ludowej dzieje
się wiele.
Twórcą strony www.muzykatradycyjna.pl jest nieformalna organizacja Forum Muzyki Tradycyjnej. To
praktycy tradycyjnej kultu-
DZIŚ, GODZ.
18, KOŚCIAN,
Centrum
Sportu,
ul. Marii
Konopnickiej
1, sala 209,
po projekcji
wykład inż. Zenona Torza „Polska po
10.04.2010”
2
|
Sylwia Krasnodębska
POKAZY
„ANATOMII UPADKU”
OPINIE
Posłuchaj kurpiowskich oberków, zapisz się na warsztaty budowy instrumentów ludowych i idź na wiejską potańcówkę. Informacje o tym, co dzieje się w polskiej kulturze
źródłowej, dostępne są na portalu www.muzykatradycyjna.pl. Myślenie, że kultura
ludowa to obciach, jest… obciachem. Przekonaj się sam!
SZOPKA MARCINA WOLSKIEGO \
Inteligentny humor i polityczna satyra.
Zapraszamy na występ Marcina
Wolskiego i Pawła Piekarczyka. Po
spotkaniu będzie można nabyć książki
i płyty z autografami oraz wspomóc
Fundację Klubów „Gazety Polskiej”,
kupując pamiątkową cegiełkę ze
spotkania. „Codzienna” poleca! UWAGA!
WSTĘP WOLNY!
Jutro, godz. 18, Warszawa, al. Jana Pawła II, róg Dzielnej przy Pawiaku
|
Korzenie wciąż żywe
tamy na stronie. „Podstawowe ludzkie potrzeby: piękna, szaleństwa, autentyzmu,
wspólnoty i więzi z poprzednimi pokoleniami – nie zmieniają się. Nasza działalność
– wspólna i osobna – obraca się wokół takich właśnie
wartości, a muzyka, którą
praktykujemy, jest ich wyrazem” – piszą twórcy portalu.
Redaktorem naczelnym
strony jest Remigiusz Mazur-Hanaj. Muzyk gra na
skrzypcach, lirze korbowej,
bębenku. Jest etnografem
i animatorem kultury. – Muzyczne wytwory wsi uważa
się często za surowiec złoża
naturalnego, z którego tylko ludzie wykształceni mogą
czerpać i następnie nadawać
szlachetność tym dźwiękom
i słowom. Natomiast kultura ludowa to prawdziwa
sztuka, choć oczywiście nie
jest odpowiednio „opakowana” i tym samym mainstreamowa. Ale jest prawdziwa,
energetyczna i zawierająca dużo witalności. A starzy muzykanci są w formie
do końca życia. Skrzypkowie
po siedemdziesiątce często
świetnie grają do tańca. Na
zabawy z ich udziałem przyjeżdżają tłumnie młodzi ludzie z dużych miast – mówi
Mazur-Hanaj w rozmowie
z „Codzienną”.
PUBLICYSTYKA
10
ŚRODA 30 STYCZNIA 2013
Eugeniusz Kwiatkowski
(1888–1974) polski premier i minister, twórca Gdyni i Centralnego Okręgu Przemysłowego
Gazeta
Polska
\\ W tym bowiem miejscu Europy, gdzie leży Polska, istnieć może tylko państwo
silne, rządne, świadome swych trudności i swego celu, wolne, […] państwo nowoczesne, mnożące w wyścigu pracy własne wartości materialne i moralne. \\
CODZIENNIE
www.niezalezna.pl
fot. Wikipedia
KRYZYS \ Opinie niezależnych ekonomistów nie pozostawiają złudzeń
„Kulisy kryzysu”
– w kontrze
do propagandy sukcesu
|
2
OPINIE
|
3
TEMAT DNIA
|
4-5
POLSKA
|
6-7
ŚWIAT
|
8
GOSPODARKA
|
9
KULTURA
|
10-11
PUBLICYSTYKA
|
12-13
SPORT
|
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
Ostatnio opublikowane dane GUS-u nie pozostawiają złudzeń. Wbrew rządowemu
optymizmowi sytuacja polskiej gospodarki dramatycznie się pogarsza. Produkt
krajowy brutto urósł w ub.r. o zaledwie 2 proc., wobec 4,3 proc. rok wcześniej. W tej
sytuacji szczególnej aktualności nabrała wydana właśnie książka Artura Dmochowskiego, publicysty „Gazety Polskiej”, pt. „Kulisy kryzysu”.
Maciej Pawlak
N
a książkę Dmochowskiego składa się cykl wywiadów z dziesięcioma niezależnymi ekonomistami. Wśród nich znaleźli się Krzysztof Rybiński,
Janusz Szewczak, Cezary
Mech, Paweł Szałamacha,
Andrzej Sadowski, Tomasz
Teluk, Jerzy Żyżyński, Ryszard Bugaj, Przemysław
Wipler i Marian Szołucha.
Zdaniem Janusza Szewczaka „nadciąga oko ekonomicznego cyklonu. Kilka czynników pozwoliło nam dość
długo ślizgać się obok kryzysu, ale większość z nich właśnie się załamuje. Nie mamy
jeszcze dziś świadomości,
jak gigantyczna jest skala
zagrożeń”.
Próba diagnozy
Jak napisał autor we wstępie, jego rozmówcy starali
się odpowiedzieć na pytania,
którymi większość z nas żyje
na co dzień. Na jakim etapie
jest obecnie polska gospodarka? Czy to początek kryzysu?
Co nastąpi dalej: ostre załamanie – jak w Grecji – czy łagodna recesja? A może wyjdziemy z kryzysu obronną
ręką i bez większych strat?
Dlaczego za granicą powstaje więcej miejsc pracy dla Polaków niż w Polsce? Czy euro przetrwa, a jeśli nie, to co
stanie się z Europą? Ponadto Artur Dmochowski próbuje się dowiedzieć od swoich rozmówców, jak w tych
trudnych warunkach zadbać
o własne oszczędności. Padają różne propozycje. Przy
czym żaden z ekonomistów
nie daje gwarancji, że inwestowanie nawet w stosunkowo bezpieczne aktywa: rządowe obligacje, lokaty bankowe czy nieruchomości,
przyniesie faktycznie zyski
w obliczu obecnego załamania gospodarczego w Polsce
i na świecie. Jedną z bardziej interesujących wypowiedzi na ten temat daje Tomasz Teluk: „Najlepszym zabezpieczeniem i inwestycją
są dzieci. […] Duża rodzina
to najważniejsze i najlepsze
rozwiązanie dla Polski i dla
każdego z nas”.
Kombinacja problemów
Żaden z rozmówców Dmochowskiego nie ma złudzeń,
że Polska może obronną ręką
wyjść z kryzysu, w którym
co najmniej od kilku lat tkwi
zarówno Europa, jak i inne
rejony świata. I który z pewnością szybko się nie skończy. Ekonomiści różnią się
jedynie w ocenach głębokości skutków tej sytuacji. Niektórzy są bardziej pesymistyczni. „Społeczeństwo polskie nie zdaje sobie sprawy
ze skali zagrożeń. Może dzięki tej książce właściwie oceni, przed jak ogromnymi niebezpieczeństwami stoimy?”
– mówił Janusz Szewczak
podczas grudniowej promocji „Kulis kryzysu” w warszawskim Klubie Księgarza.
Jeden z rozmówców Dmochowskiego, prof. Krzysztof
Rybiński, stwierdził, że „widać wyraźnie, że idzie potężne spowolnienie – kombinacja problemów wewnętrznych i kryzysu zewnętrznego doprowadzi do twardego
lądowania polskiej gospodarki. Model rozwoju, który był
realizowany w ostatnich la-
Bal Niepokornych w Krakowie
LUZEM
9 lutego w krakowskim Grand Hotelu odbędzie się Bal nazwany przez organizatorów Balem Niepokornych. Zaproszeni zostali przedstawiciele wszystkich środowisk: akademickich, samorządowych, politycznych, ale przede wszystkim przedstawiciele środowiska
dziennikarskiego, zwłaszcza ci dziennikarze, których możemy nazwać dziennikarzami niepokornymi. Co ciekawe, w tym samym czasie w Warszawie zorganizowano mainstreamowy Bal Dziennikarzy. Gwiazdą wieczoru w Krakowie będzie „Diabelski Skrzypek” Roby
Lakatos ze swoim zespołem, który w rytmach czardasza, walca, tanga, a wszystko doprawione jazzowym feelingiem, przeniesie uczestników balu w magiczny świat muzyki na
najwyższym światowym poziomie.
Bal Niepokornych będzie miał charakter dobroczynny, wszelkie środki uzyskane z aukcji zostaną przekazane Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej I Stopnia im. Ignacego Paderewskiego w Krakowie na naprawę instrumentów muzycznych, na których uczą się
młode polskie talenty. Bal wspierają między innymi redakcje: „Gazety Polskiej”, „Gazety
Polskiej Codziennie”, „W Sieci”, „Do Rzeczy”, TV Republika, Niezalezna.pl, Radio Wnet,
całemu przedsięwzięciu patronuje krakowski oddział SDP. Wśród osób, które polecają
Bal, można znaleźć takie nazwiska, jak: Tomasz Sakiewicz, Katarzyna Gójska-Hejke, Anita Gargas, Ewa Stankiewicz, Krzysztof Skowroński, Bronisław Wildstein, Piotr Legutko,
Krzysztof Wyszkowski, prof. Ryszard Terlecki, prof. Jan Żaryn, prof. Ryszard Legutko, prof.
Andrzej Nowak, prof. Włodzimierz Bernacki, prof. Bogdan Szlachta, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, ks. Adam Parszywka i wielu, wielu innych.
Wszelkie informacje o Balu Niepokornych: www.balniepokornych.pl
(RK)
„Kulisy kryzysu” – o przyszłości Polski i Europy z niezależnymi ekspertami
rozmawia Artur Dmochowski. Wydawnictwo Słowa i Myśli 2013, patronat
medialny: „Gazeta Polska”, radio Wnet.pl, Rebelya.pl, „Gazeta Bankowa”,
„W Sieci”, wGospodarce.pl, wPolityce.pl
tach, przez potężne zadłużanie Polski i finansowanie w
ten sposób rządowych inwestycji, po prostu doszedł do
ściany”. Ale z kolei Ryszard
Bugaj najbliższe lata prognozuje następująco: „Z prawdopodobieństwem 60 proc. powiedziałbym, że będzie nam
trudno uniknąć recesji, chociaż nie sądzę, aby miała być
ona bardzo głęboka”.
Sens wspólnej waluty
Innym interesującym wątkiem przewijającym się na
kartach książki Dmochowskiego jest ocena skutków
funkcjonowania euro oraz
przyczyn obecnego kryzysu w krajach unijnych. Na
wspólną europejską walutę
rozmówcy Dmochowskiego patrzą nader krytycznie.
Mogłaby ona spełnić jakąś
pozytywną rolę tylko w wypadku, gdyby państwa unijne
stały na podobnym poziomie
rozwoju gospodarczego. Jednak wciąż utrzymują się znaczące różnice między bogatszą Północą z Niemcami na
czele oraz krajami Południa
(z przeżywającą dramatyczną zapaść Grecją). Niektórzy
z ekonomistów proponują
więc wprowadzenie dwóch
walut dla obu obszarów bądź
ograniczenie euro do północy
Europy (nord euro). Nie widzą też większego sensu w
przyjmowaniu przez Polskę
wspólnej waluty.
Książka „Kulisy kryzysu”
Artura Dmochowskiego to
pierwsza pozycja nowego
wydawnictwa Słowa i Myśli. Powstało ono „dla czytelników zainteresowanych
zagadnieniami współczesnego świata. Ma publikować
książki o tematyce społecznej, politycznej i gospodarczej, pozwalające na głębsze
spojrzenie na sprawy Polski
i świata.
\\ Dobry polityk musi umieć przepowiedzieć, co będzie się działo jutro, za tydzień, czy za rok i musi umieć
wytłumaczyć, dlaczego nie zaszło to, co przepowiedział. \\
fot. Wikipedia
PUBLI...
Winston Churchill
(1874–1965) brytyjski polityk i strateg, premier Wielkiej Brytanii
11
EUROPA \ W interesie Rzeczypospolitej jest poparcie Brytyjczyków
Czy Wielka Brytania wyjdzie
z Unii Europejskiej?
Ogłoszenie przez Davida Camerona zamiaru renegocjacji brytyjskiej pozycji w UE i rozpisania referendum, które miałoby dać jego rządowi silny mandat do przeprowadzenia tego procesu, nie powinno być zaskoczeniem. Premier Wielkiej Brytanii potraktował deklaracje unijnych elit o przywiązaniu do demokracji poważnie i powiedział „sprawdzam”.
4-5
POLSKA
|
6-7
ŚWIAT
|
8
GOSPODARKA
|
9
KULTURA
|
10-11
PUBLICYSTYKA
|
12-13
SPORT
|
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
LUZEM
Zjednoczone Królestwo jest
po RFN, Francji i Włoszech
czwartym co do skali płatnikiem netto do budżetu
UE, choć jego udział z uwagi
na tzw. rabat brytyjski jest
procentowo niższy w stosunku do dochodu narodowego brutto niż udziały
wymienionych krajów, stanowiących wraz z Wielką
Brytanią „wielką czwórkę”
unijnych mocarstw. Włoskie problemy finansowe
mogą zmienić ten ranking,
ale nie ma to znaczenia dla
istoty pozycji brytyjskiej.
Ewentualne wyjście Zjednoczonego Królestwa z UE
przyniosłoby mu oszczędność ok. 60 mld euro w sześcioletniej perspektywie budżetowej – tzn. ok. 0,5 proc.
brytyjskiego PKB. Londyn
uwolniłby się też od regulacji unijnych w zakresie opieki społecznej i polityki zatrudnienia. Korzyści te nie
równoważą jednak ewentualnych strat z tytułu opuszczenia rynku. Ekonomiczny
wymiar unijnych interesów
|
Rewindykacja suwerenności przy
zachowaniu członkostwa
Rok temu ewentualne
wsparcie przez rząd JKM
idei nieformalnego dyrektoriatu UE, złożonego z Niemiec i Francji, pod warunkiem dopuszczenia doń Wielkiej Brytanii, byłoby decyzją
ewidentnie błędną. Londyn
znalazłby się w izolacji i byłby konfrontowany z mniej
czy bardziej jednolitym frontem obu mocarstw kontynentalnych. Dziś, po rozpadzie duetu „Merkozy” (Angela Merkel i Nicolas Sarkozy – red.), Brytyjczycy mogą
grać na pogłębienie rozdźwięków między „socjalnym”
Paryżem a pilnującym dyscypliny finansów Berlinem.
Grę tę skutecznie podjęli na ostatnim budżetowym
szczycie UE w listopadzie
ubiegłego roku. Podział Unii
na centrum zdominowane
przez Niemcy i na peryferie
wykluczone z procesu decyzyjnego staje się jednak realny, i Londyn w razie przesunięcia Wielkiej Brytanii
do grona państw drugiej kategorii, może rozpocząć grę
nie tyle o wystąpienie z UE,
co o utworzenie bloku pod
własnym przewodem, konkurencyjnego wobec rdzenia francusko-niemieckiego.
Weszłyby do niego zapewne państwa skandynawskie,
bałtyckie i środkowoeuropejskie. Wśród tych ostatnich głównym sojusznikiem
Londynu jest Praga. Przypomnijmy, że Czechy jako jedyne, oprócz Wielkiej Brytanii, odrzuciły pakt fiskalny.
O powodzeniu całej inicjatywy zadecyduje jednak postawa największego kraju w regionie – Polski. W interesie
Rzeczypospolitej leży poparcie Brytyjczyków.
3
TEMAT DNIA
Brytyjczycy należą do najbardziej eurosceptycznych
narodów Europy. Źródła
tej postawy tkwią jeszcze
w czasach II wojny światowej. Zjednoczone Królestwo było jedynym państwem zaatakowanym przez
III Rzeszę, które (nie licząc
wysp na kanale La Manche)
nie wpuściło Wehrmachtu
na swoje terytorium. Państwo narodowe Brytyjczyków sprawdziło się w swojej
podstawowej funkcji, czego
nie można powiedzieć o innych państwach europejskich, z Niemcami włącznie.
Zachowało prestiż i zaufanie swoich obywateli, hołdujących zdrowej zasadzie,
że „nie należy majstrować
przy dobrze funkcjonującym urządzeniu”. Zgodnie
z nią Brytyjczycy pozostają niechętni do delegowania
jego funkcji do instytucji zewnętrznych.
Wielka Brytania jest najstarszą demokracją europejską. Ma stabilne obyczaje polityczne, takąż służbę
cywilną i tradycję zaufania
obywateli do elit własnego
Zjednoczone Królestwo nie
jest państwem członkowskim strefy euro, pozostaje więc poza procedurami
decyzyjnymi grupy należących do niej państw, zdominowanej przez tandem niemiecko-francuski. Wejście
w życie traktatu lizbońskiego osłabiło polityczne znaczenie instytucji wspólnotowych. Kryzys w Eurolandzie wzmocnił natomiast
dominację RFN jako głównego płatnika UE. Umocowane przez traktaty procedury decyzyjne Unii nabierają charakteru teatralnego.
Faktyczne rozstrzygnięcia
następują zaś w gremiach
pozatraktatowych, w których Wielka Brytania nie
jest obecna (tandem francusko-niemiecki, Eurogrupa,
grupa frankfurcka). Londyn
toczy więc grę o to, czy Wielka Brytania wejdzie do grona decydującego o głównych
kierunkach polityki unijnej
i o kształcie unijnych instytucji.
Rząd JKM musi brać pod
uwagę nastawienie brytyjskiej opinii publicznej. Przywiązanie obywateli do suwerenności parlamentu
i do demokratycznej odpowiedzialności rządzących
jest podstawą niechęci Albionu do pogłębiania procesu delegowania uprawnień
do Brukseli, gdzie decyzje
zapadają w gronie urzędników niepodlegających przejrzystym procedurom wybor-
Europa po „Merkozym”
2
|
Zdrowy realizm i ufność
we własne siły
Brytyjskie: nic o nas bez nas
czym. To dlatego po wyborze Hermana Van Rompuya
i Catherine Ashton pytano:
„Who has elected them?”
(Kto ich wybierał?). Obywatele brytyjscy nie poprą
zatem polityki pogłębiania
integracji europejskiej przy
jednoczesnej marginalizacji
roli Londynu w kształtowaniu tego procesu.
OPINIE
eraz to Bruksela,
jeśli chce pozostania Londynu w UE,
musi przekonać nie
Camerona, lecz Brytyjczyków, którzy czują się obywatelami, a nie poddanymi,
i w których imieniu szef ich
rządu jasno dał do zrozumienia, kto jest gospodarzem
na Wyspach Brytyjskich.
To dobra pozycja negocjacyjna. Elity unijne dostały
jasny sygnał: żadnych szaleństw ani utopii, szanowni
państwo, bo inaczej wasze
pomysły odrzucone zostaną
w referendum przez suwerena Zjednoczonego Królestwa
– jego obywateli – najwyższą
instancję polityczną dla rządu Jej Królewskiej Mości.
Wielkiej Brytanii nie może być zatem obecnie uznany za przemawiający za racjonalnością ewentualnej
decyzji Londynu o wyjściu
z Unii. Interesy UK w tym
wymiarze są natomiast podstawą sformułowania przez
Camerona programu ograniczenia brytyjskiego udziału w integracji europejskiej
do spraw związanych z Jednolitym Rynkiem Europejskim i do rewindykacji pozostałych elementów suwerenności Wielkiej Brytanii,
delegowanych w ubiegłych
latach do Brukseli.
Londyn ma wielowiekową
tradycję przeciwdziałania
dominacji aktualnego hegemona kontynentalnego. Wiele wskazuje na to, że ta natura polityki brytyjskiej,
skonfrontowanej z rdzeniem
francusko-niemieckim, może się odnowić. W interesie Wielkiej Brytanii (a także Polski, państw skandynawskich i nowych państw
członkowskich UE) nie leży
ujednolicenie europejskiej
polityki fiskalnej, budżetowej i socjalnej, co jest celem
Paryża i Berlina. Polegałoby
ono bowiem na „europeizacji” standardów niemiecko-francuskich w tym zakresie,
tzn. rozciągnięciu ich na pozostałe kraje UE w charakterze norm unijnych. Tłumiłoby to konkurencyjność gospodarek państw potencjalnego „bloku brytyjskiego”.
Wielkiej Brytanii obecnie
nie opłaca się występować
z UE. Rozważane w Londynie modele nowych relacji z Brukselą („norweski”, „szwajcarski”, „turecki”
i „ogólny” – tzn. oparty na regulacjach Światowej Organizacji Handlu) nie są zachęcające. Unia w kształcie, jaki
znamy, dożywa jednak swoich dni. O opłacalności przynależności do tej, która wyłoni się z obecnego kryzysu,
zadecyduje zaś charakter
owej przyszłej Unii.
W polityce obowiązuje zasada, że „nie ma strat zbyt
dużych, których nie opłacałoby się ponieść dla uniknięcia
jeszcze większych”. Kierunek
ewolucji procesu integracji
europejskiej czyni zaś prawdopodobnym scenariusz,
w którym koszty polityczne
i gospodarcze pozostawania
Zjednoczonego Królestwa
w Unii Europejskiej będą
zbyt wysokie. Dziś Londyn
podejmuje próbę przekształcenia UE zgodnie z własnymi interesami. Opcja wystąpienia Wielkiej Brytanii
z Unii będzie zaś rozważona
jedynie w sytuacji, gdy cele nakreślone w przemówieniu Camerona okazałyby się
nieosiągalne, a megalomania
niemiecko-francuska groziłaby narzucaniem obywatelom
brytyjskim praw, w których
uchwalaniu nie mieliby istotnego udziału.
|
T
Przemysław
Żurawski
vel Grajewski
państwa w zakresie kształtowania jego polityki zagranicznej. Jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa
ONZ, mocarstwem jądrowym, ma najlepszą armię
w Europie, specjalne stosunki ze światem anglosaskim
(USA i dawne dominia), leży na wyspach w bezpiecznym regionie Europy. Powody, dla których jest w UE,
można zatem sprowadzić
do dwóch: dostęp do Jednolitego Rynku Europejskiego
jako rynku zbytu dla usług,
towarów i inwestycji oraz
obecność przedstawicieli
Wielkiej Brytanii z silnym
głosem stanowiącym w gremiach decyzyjnych UE, pozwalająca wpływać na prawo regulujące ów rynek
i na pozostałą politykę unijną. Chodzi o miejsce przy
stole, gdzie zapadają decyzje, którym Wielka Brytania
i tak musiałaby w lwiej części podlegać, chcąc handlować z krajami unijnymi.
Na pohybel hegemonowi
SPORT
12
Gazeta
Polska
CODZIENNIE
ŚRODA 30 STYCZNIA 2013
www.niezalezna.pl
fot. Mike Blake/Reuters
75
LICZBA DNIA
\ Tyle zwycięstw w zawodach z cyklu PGA Tour ma już w swoim dorobku
Tiger Woods. Do rekordu rodaka Samuela Sneada brakuje mu tylko siedmiu
triumfów.
REPREZENTACJA \ Drużyna Fornalika już dziś będzie trenowała w Hiszpanii
Selekcjoner sprawdza ligowców
|
2
OPINIE
|
3
Kadra Waldemara Fornalika rozpoczyna piłkarski
rok. Wczoraj drużyna
złożona z piłkarzy występujących na co dzień
w ligowych klubach
wyleciała do Hiszpanii.
W sobotę w Maladze
zagramy towarzyski mecz
z Rumunią. – Jedziemy
w okrojonym składzie, ale
jestem dobrej myśli
– mówi selekcjoner.
Krzysztof Oliwa
Artur Szczepanik
SPORT
Trzy miliardy za „Czerwone Diabły”
|
|
TEMAT DNIA
Fornalikowi jak zwykle plany pokrzyżowały kontuzje zawodników. W ostatniej chwili z drużyny wypadli Jakub Kosecki, Jakub
Rzeźniczak, a Sivasspor nie
zgodził się na przyjazd do
Hiszpanii Arkadiusza Piecha. W ich miejsce w ostatniej chwili został powołany
Michał Kucharczyk z Legii
Warszawa. Mimo to selekcjoner nie załamywał rąk.
– Mamy wystarczająco mocny skład, żeby zagrać dobry
mecz przeciwko Rumunom.
Chcę sprawdzić jeszcze raz
tych piłkarzy, którzy dobrze
zaprezentowali się w grudniowym meczu przeciwko
Macedonii. Zobaczymy, jak
zagrają przeciwko silniejszemu rywalowi – zastanawia
się selekcjoner.
Jednym z tych piłkarzy jest
Szymon Pawłowski. Skrzydłowy Zagłębia Lubin doskonale radził sobie w rundzie jesiennej w rozgrywkach ligowych, a w grudniowym meczu z Macedonią
wygranym 4:1 strzelił jedną z bramek. Nic dziwnego, że nie zabrakło go wśród
4-5
POLSKA
|
6-7
ŚWIAT
|
8
GOSPODARKA
|
9
KULTURA
|
10-11
PUBLICYSTYKA
12-13
|
ligowców, którzy zmierzą
się z Rumunią. – Trener nie
chwalił mnie za grę, ale skoro wysłał mi powołanie, to
znaczy, że nie wypadłem
najgorzej – przyznaje 27-letni pomocnik.
Dla ligowców wyjazd na
zgrupowanie to okazja do
złapania oddechu. Wszyscy
piłkarze są w trakcie ciężkich treningów. – Nogi bolą, ale nie ma co przesadzać.
Jak co roku w styczniu pracuje się nad siłą i wytrzymałością. To odbija się na szybkości czy dynamice, ale nie
przesadzałbym. Żaden z nas
nie zapomniał przecież, jak
się gra w piłkę – twierdzi
Pawłowski.
Zdaniem Jakuba Wawrzyniaka to właśnie „ładowanie
akumulatorów” było przyczyną urazów jego klubowych kolegów – Koseckiego
i Rzeźniczaka. – Przygotowania polskiego piłkarza do
rundy wiosennej od lat wy-
PUBLICYSTYKA
FINANSE \ Niewyobrażalne pieniądze musiałby wyło-
|
14
Polscy piłkarze spóźnili się na lotnisko w Paryżu i musieli czekać na wieczorny lot do Malagi |fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Klub z Manchesteru od niedawna notowany jest także na nowojorskiej giełdzie, na której też wiedzie
mu się świetnie. W sierpniu 2012 r. jego akcje kosztowały 14 dol., a obecnie
ok. 16,50 dol. Wpływ na finansowy sukces „Czerwonych Diabłów” miały dobre
wyniki w Lidze Mistrzów,
15
NAUKA/TV
|
16
żyć ktoś, kto chciałby kupić sobie Manchester United.
Jak wyliczył prestiżowy miesięcznik „Forbes”, 19-krotni
mistrzowie Anglii są obecnie warci aż 3,3 mld dol.
LUZEM
a co za tym idzie podpisanie
nowych kontraktów reklamowych (m.in. z chińskim
bankiem) i telewizyjnych.
„Forbes” swoje wyliczenia
opiera nie tylko na wartości
piłkarzy, ale przede wszystkim na ogromnej popularności klubu prowadzonego
przez sir Aleksa Fergusona.
Według szacunków Manche-
glądają tak samo. Na zgrupowaniach zdarzają się kontuzje, podczas treningów
nikt nie kalkuluje ani się nie
oszczędza. Większość z nas
jest po ciężkich obozach, na
których trenowaliśmy nawet po dwa–trzy razy dziennie. Trener Fornalik doskonale zdaje sobie z tego sprawę i na pewno brał to pod
uwagę przy opracowywaniu
zajęć na tym zgrupowaniu –
uważa boczny obrońca Legii.
Przed sobotnim testem kadrowiczów czekają treningi
w oddalonej o 60 km od Malagi Marbelli. Reprezentanci
nie będą mieli powodów do
narzekań, bo jak zwykle zamieszkają w jednym z najbardziej luksusowych hoteli. – Na reprezentację czekają kapitalne warunki. Hotel
urządzony w hiszpańskim
stylu, położony nad samym
morzem. Z okien jest widok na plażę i pole golfowe
– opowiada Konrad Paśniew-
ster Untied ma ok. 333 mln
kibiców rozsianych po całym
świecie.
Co ciekawe, wartość Śląska Wrocław oszacowana
niedawno przez jedną z kancelarii prawniczych wynosi 17 mln zł, czyli piłkarski
mistrz Polski jest tańszy od
klubu z Old Trafford około…
545 razy. To tylko pokazuje
wielką przepaść, jaka dzieli
naszą T-Mobile Ekstraklasę
od angielskiej Premier League.
(krol)
ski, dyrektor reprezentacji
ds. organizacyjnych.
Najważniejsza dla Fornalika i spółki jest jednak pogoda. A na nią nikt nie będzie
mógł narzekać. – Wczoraj
mieliśmy 19 stopni Celsjusza i małe zachmurzenie, ale
od dziś ma być cieplej i pogodniej. Nic tylko trenować,
grać i odpoczywać – dodaje
Paśniewski. Pomimo sielankowych warunków kadrowicze nie będą w Hiszpanii
leżeli do góry brzuchami.
– Czeka nas ciężka praca, a ja
zamierzam wykorzystać to,
że przez kilka dni będziemy
mogli spokojnie potrenować
– zapowiada Fornalik.
Piłkarze mają o co walczyć. Kilku zawodników,
którzy najlepiej zaprezentują się w spotkaniu z Rumunami, będzie miało szansę
zagrać także w meczu z Irlandią. 6 lutego w sparingu w Dublinie biało-czerwoni wystąpią już w naj-
silniejszym składzie. – Z tej
drużyny do Irlandii zabiorę
6–7 zawodników. Wstępnie
już się przymierzyłem do
pewnych ludzi. Zobaczymy,
czy w Maladze potwierdzą
formę z poprzedniego meczu,
a może zaskoczy mnie ktoś
inny? Decyzję o tym, kogo zabieram do Dublina, podejmę
zaraz po spotkaniu z Rumunami – zdradza Fornalik.
W tej grupie chce się znaleźć Wawrzyniak. – Mój sposób myślenia przed każdym
spotkaniem reprezentacji zawsze jest taki sam – zagrać
jak najlepiej. Nie zwracam
uwagi, czy to jest mecz towarzyski albo czy rywal gra
w najsilniejszym składzie.
Nie jesteśmy piłkarską potęgą. Żeby wygrać mecz, musimy się wykazać maksymalną
koncentracją – uważa lewy
obrońca. A ma powody, żeby
starać się podwójnie. Na spotkanie z Irlandią powołanie
otrzymał Sebastian Boenisch.
– Mój konkurent wraca do
kadry, ale ostatnio pokazał
wszystkim, którzy w niego
wątpili, ile jest wart. To naprawdę wartościowy piłkarz.
Nie dość, że wywalczył miejsce w składzie tak silnego
klubu, jak Bayer Leverkusen,
to jeszcze jest tam wyróżniającym się piłkarzem – chwali
kolegę Wawrzyniak.
Pochwały za swoją grę
zbiera także Piotr Celeban.
Obrońca grający na co dzień
w rumuńskim Vaslui już dziś
będzie trenował z kadrą.
Waldemar Fornalik ma problem z zestawieniem środka defensywy. – Każdy wie,
że to newralgiczna pozycja,
dlatego jestem niezmiernie
ciekaw. Trener Hubert Małowiejski widział go i ma dobre rozeznanie na temat jego
formy – kończy Fornalik.
PIŁKA NOŻNA
PRZEDŁUŻONY KONTRAKT \
Czeski trener Pavel Hapal
przedłużył kontrakt z zespołem
ekstraklasy piłkarskiej KGHM
Zagłębie Lubin. Nowa umowa
będzie obowiązywała do końca
sezonu 2013/2014. Prezes
Zagłębia Marek Bestrzyński
podkreślił, że władze klubu
są bardzo zadowolone z
dotychczasowej pracy Hapala.
FORTUNA ZA KADROWICZA \
Według rosyjskiego dziennika
„Izvestia” Zenit Petersburg pragnie
pozyskać Ludovika Obraniaka.
Ma na to przeznaczyć kwotę 10
mln euro! To dziesięć razy więcej,
niż zapłacili za niego Girondins
Bordeaux, gdy wykupywali go z
Lille OSC.
STADION WISŁY SIĘ WALI \ We
wtorkowe popołudnie zawalił się
dach na jednej z trybun Stadionu
Miejskiego przy ulicy Reymonta.
Konstrukcja podtrzymująca
zadaszenie trybuny na stadionie
Wisły nie wytrzymała ciężaru
topniejącego podczas odwilży
śniegu i w kilku miejscach
dach uległ dewastacji. Stadion
odremontowany za bagatela 600
mln zł okazał się budowlanym
bublem.
BECKS W LONDYNIE \ Były kapitan
piłkarskiej reprezentacji Anglii
David Beckham trenuje z ekipą
Arsenalu Londyn. Ostatnie pięć lat
„Becks” spędził wraz z rodziną w
Stanach Zjednoczonych, gdzie grał
w Los Angeles Galaxy.
KALENDARIUM
JAKUB RZEŹNICZAK \ (piłkarz Legii Warszawa) W poniedzia-
30 STYCZNIA 1948 R. \ Rozpoczęły się zimowe igrzyska w
szwajcarskim St. Moritz. W zawodach nie brali udziału Polacy. Najwięcej medali zdobyli gospodarze oraz Norwegowie i Szwedzi.
łek spotkałem dziewczynę „Starucha”. Zapytała, czy przyjdę na sprawę.
Odpowiedziałem, że jasne i że ta cała sytuacja jest chora...
fot. Tomasz Hamrat/GP
SPORT
CYTAT DNIA
13
IGRZYSKA \ Zdaniem Ministerstwa Sportu cięcia
mają dać Polsce więcej medali na IO w Rio
Mucha skłóca
polski sport
Minister Joanna Mucha i jej urzędnicy z PO podzielili dyscypliny sportu na strategiczne oraz te mniej ważne. Coś,
co zostało szumnie ogłoszone jako ważna reforma, jest
próbą zabrania pieniędzy całemu polskiemu sportowi!
Dariusz Szarmach
|
2
OPINIE
|
Podział sportów olimpijskich:
9
KULTURA
|
10-11
PUBLICYSTYKA
|
12-13
SPORT
|
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
LUZEM
(asz)
|
dze w PSG i medialny koncern Lagardere Group. W zamian Platini miał oddać im
swój głos, choć wcześniej
mówił, że poprze Stany Zjednoczone. Sarkozy nakłonił go,
żeby zmienił swojego faworyta. Katarczycy oczywiście
słowa dotrzymali. Paris Saint
Germain został wzmocniony
piłkarzami tej klasy, co Zlatan
Ibrahimović czy Thiago Mot-
8
GOSPODARKA
gażowani byli Sarkozy i Platini. Szejkowie z księciem
Tamimem bin Hamadem Al
Thanim targu z Francuzami dobili ponoć 13 listopada
2010 r. na spotkaniu w Pałacu Elizejskim. Był tam także
Sebastien Bazin, były właściciel PSG, który miał wówczas
wielkie problemy finansowe.
Ustalono, że szejkowie zainwestują gigantyczne pienią-
|
niem szejkowie z Kataru zapewnili swojemu państwu organizację mistrzostw świata
w 2022 r., m.in. wykładając olbrzymie pieniądze na inwestycję w klub Paris Saint
Germain. W sprawę zamieszani są były prezydent Francji Nicolas Sarkozy i prezydent
UEFA Michel Platini. Ujawnienie afery dziwnie zbiegło się w czasie z wystąpieniem
UEFA przeciwko prezydentowi FIFA Seppowi Blatterowi.
rzucając UEFA, że rozgrywa
własne interesy, a nie myśli
o przyszłości piłki. Urażony
poczuł się także prezydent
FIFA 76-letni Sepp Blatter, rządzący organizacją
od 15 lat (jego kadencja potrwa do 2015 r.). UEFA chce
bowiem wprowadzić także
limit wiekowy dla każdego
działacza FIFA, w tym członków komitetu wykonawczego, wynoszący 72 lata. Blatter to twardy gracz, o czym
wiedzą wszyscy jego wrogowie, którzy ośmielili się wystąpić przeciwko jego „piłkarskiej mafii”. Teraz przekonał się o tym Platini, bo
chyba nieprzypadkowo afera „Quatargate” zbiegła się
w czasie z pomysłem reformy FIFA.
6-7
ŚWIAT
AFERA \ Dziennikarze „France Football” wykryli aferę korupcyjną w FIFA. Ich zda-
ta. W klub zainwestowano
setki milionów euro.
FIFA na razie wstrzymuje się od komentarzy i zapowiada odrębne śledztwo
w tej sprawie. Co jednak jest
bardzo ciekawe, kilka dni temu UEFA, której prezesuje
Platini, zaproponowała kilka rozwiązań, które miałyby w przyszłości zapobiec
korupcji przy okazji następnych wyborów prezydenta FIFA. Prezesi 53 europejskich federacji chcą, żeby
jedna osoba mogła rządzić
w światowej piłce najwyżej
przez 12 lat. Zamiast nieograniczonej liczby czteroletnich kadencji proponują,
aby pierwsza trwała osiem
lat, a druga i zarazem ostatnia – cztery.
Władze FIFA od razu skrytykowały ten pomysł, za-
|
grupa I – alpinizm, brydż sportowy, karate tradycyjne, kick boxing, sporty motorowodne
i narciarstwo wodne, sporty lotnicze, sporty motorowe, szachy taekwon-do ITF – wyraźnie
mniej środków, ale nadal finansowane.
grupa II – ju-jitsu, karate, karate fudokan, kulturystyka i trójbój siłowy, muay thai (boks
tajski), orientacja sportowa, sumo wu-shu – wyraźnie mniej środków, nie wiadomo, co w
przyszłym roku.
grupa III – baseball i softball, bilard, kendo, korfball, kręgle, płetwonurkowanie, radioorientacja, skiboby, snooker i bilard angielski, sporty modelarskie, sporty wrotkarskie,
sporty psich zaprzęgów, taniec sportowy, unihokej, warcaby, wędkarstwo – w tym roku do
50 proc. mniej środków, od przyszłego roku zaprzestanie finansowania.
(PAP)
4-5
POLSKA
Podział sportów nieolimpijskich:
|
sporty strategiczne (grupa złota) – kolarstwo, narciarstwo, pływanie, podnoszenie ciężarów, zapasy, żeglarstwo – utrzymanie dotychczasowych środków; lekkoatletyka, kajakarstwo i wioślarstwo – o 10 proc. mniej środków;
sporty ważne (grupa srebrna) – biathlon, judo, łyżwiarstwo szybkie, strzelectwo sportowe, szermierka, tenis – o 10 proc. mniej środków;
sporty mało istotne (grupa brązowa) – badminton, boks, gimnastyka, łucznictwo, tenis
stołowy, jeździectwo – o 20 proc. mniej środków;
sporty o minimalnym znaczeniu (poza podium) – akrobatyka sportowa, curling, golf,
łyżwiarstwo figurowe, pięciobój nowoczesny, sporty saneczkowe, taekwondo, triathlon;
gry zespołowe (grupa I) – koszykówka, piłka ręczna, siatkówka, piłka nożna – zapewnione wysokie finansowanie;
gry zespołowe (grupa II) – hokej na trawie, hokej na lodzie, rugby – zmniejszenie finansowania seniorów, wsparcie ciekawych projektów szkolenia młodzieży. Finansowanie tylko
rugby 7-osobowego (olimpijskiego);
Platini w tarapatach
„France Football” na pierwszej stronie swojego najnowszego numeru wyeksponowało wielki tytuł „Quatargate”.
Dziennikarze oskarżają o korupcję osoby z pierwszych
stron gazet. Jak zapewniają,
mają na to mocne dowody,
m.in. mejle od wysoko postawionych działaczy FIFA.
Jak wynika ze śledztwa,
w całą sprawę mocno zaan-
3
Minister Joanna Mucha z uśmiechem na ustach zabiera pieniądze związkom sportowym |fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
TEMAT DNIA
Kasa zostanie obcięta nawet
dyscyplinom, które ministerstwo uznało za priorytetowe
w kontekście walki o medale
na igrzyskach w Rio de Janeiro. O 10 proc. mniej środków otrzymają przynoszące
nam zawsze wiele laurów:
lekkoatletyka, kajakarstwo
i wioślarstwo!
– Przyjmuję takie informacje z trwogą – martwi się
400-metrowiec Marek Plawgo. – Zawsze jak są problemy
finansowe, odbija się to na
wychowaniu młodzieży. Cięcia dotkną każdej dyscypliny
u podstaw. A jak się podkopuje fundament, to w końcu dom musi się wywrócić.
Uderzenie w związki sportowe to przede wszystkim
uderzenie w narybek i przyszłość – ubolewa Plawgo.
Do sportów „mało istotnych” ministerstwo zaliczyło m.in. boks, który tak bardzo kochają polscy kibice
i w którym mamy duże szanse na medale w Rio, przede
wszystkim wśród pań.
– Poprzednie igrzyska się
nie udały, bo już od dawna
nie było w Polsce odpowiednich środków na boks amatorski – grzmi były zawodnik
i trener młodzieży Maciej Zegan. – Teraz ma być jeszcze
trudniej? Wyniki były, kiedy
się stawiało na boks. Teraz
chce się to wszystko ostatecznie zniszczyć. Do mojej
dyscypliny często przychodzą
dzieci z problemami, które
dzięki sportowi mogą wyjść
na ludzi. Ale widać woli się
je z tymi kłopotami zostawić
już na starcie – ocenia Zegan.
Zdaniem fachowców kłopoty polskiego sportu biorą się
głównie z błędnego wydawania pieniędzy przez związki
oraz z braku infrastruktury.
Odgórne zabieranie pieniędzy problemów nie rozwiąże.
– Reformy powinno się zacząć od bazy, a nie od cięć
– uważa Krzysztof Kowalski, zawodnik i były członek
zarządu Polskiego Związku Curlingu. – Jak można
wymagać sukcesów w mojej dyscyplinie olimpijskiej,
skoro w Polsce nie ma nawet jednego toru z prawdziwego zdarzenia? O poziomie przygotowania reformy
przez urzędników najlepiej
świadczy to, że uznali curling za sport indywidualny.
Cięcia będą bolesne i moim
zdaniem niczego dobrego nie
przyniosą – podsumowuje
Krzysztof Kowalski.
PUBLICYSTYKA
14
ŚRODA 30 STYCZNIA 2013
Marian Langiewicz
(1827–1887) dyktator i generał wojsk w Powstaniu Styczniowym
Gazeta
Polska
\\ Kraj, który ma takich żołnierzy, musi być wolnym i potężnym.
Towarzysze broni! Ojczyzna i historia Was nie zapomni. \\
CODZIENNIE
www.niezalezna.pl
fot. Wikipedia
1863 \ Relacja z Powstania Styczniowego
Herby moskiewskie potłuczone
Rozkazy wydane, wojsko sprowadzone do kilku miast guberni, armaty na ulicach, stan wojenny wprowadzony. Nocne wystąpienia polskich
buntowników sprzed kilku dni – wprawdzie ze stratami – ale stłumione. Generał Aleksander Kleonakowicz Uszakow mógł na swojej radomskiej
kwaterze zasiąść do ulubionej wieczornej partii kart, tym razem z hrabią Władimirem Komarowskim, adiutantem wielkiego księcia Konstantego, namiestnika Królestwa Polskiego.
Jarosław Szarek
|
2
OPINIE
|
3
TEMAT DNIA
|
4-5
POLSKA
|
6-7
ŚWIAT
|
8
GOSPODARKA
|
9
KULTURA
|
10-11
PUBLICYSTYKA
|
12-13
SPORT
|
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
Uszakow, dowodzący 7. Dywizją Piechoty strzegącą rosyjskich rządów na terenie
radomskiej guberni, już blisko pół wieku nosił mundur
włożony w petersburskiej
szkole junkrów. Dwukrotnie walczył z Turcją – ostatnio w wojnie krymskiej. Jego żołnierze po sforsowaniu
Dunaju z marszu zdobywali
tureckie okopy. Pacyfikowali
powstanie listopadowe i kilkanaście lat później topili we
krwi węgierskie marzenia
o wolności. Ten bliski emerytury generał, podobno „człowiek dobry, lecz dość słabej
głowy, krzykała i burczymucha, zapalony karciarz, na razie nie pojmował ani doniosłości powstania i nie wiedział jak się wobec niego zachować”.
Potomkowie mężnych przodków!
– jeszcze nocą – polecił przygotować plan uderzenia na
Wąchock.
Człowiekiem, który wywołał wściekłość tego starego, frontowego generała, był
Marian Langiewicz, ten trzydziestopięcioletni wkrótce
generał i powstańczy dyktator pochodził z Wielkopolski.
Matka, „przejęta czcią, ku
Najświętszej Pannie Częstochowskiej, imieniem Maryanna syna nazwała”, ojciec
walczył w powstaniu listopadowym, on sam zaś „o niepospolitych zdolnościach do
matematyki” studiował we
Wrocławiu, w Pradze i Berlinie. W wojsku pruskim
w artylerii dosłużył się stopnia porucznika. Uczestniczył w wyprawie Garibaldiego na Sycylię. Wykładał
w Polskiej Szkole Wojskowej
we włoskim Cuneo – gdzie
przez kilka miesięcy szkolono
300 przyszłych uczestników
Powstania Styczniowego. Po
powrocie do kraju został pułkownikiem województwa
sandomierskiego z zadaniem
organizowania zgrupowania
w Górach Świętokrzyskich.
Do Radomia przybył w przebraniu kataryniarza.
Tego wieczoru podczas
gry podano mu dokument.
„Główna kwatera w Wąchocku dnia 26. stycznia 1863 r.
Mieszkańcy województwa
krakowskiego! – czytał. – Potomkowie mężnych przodków! Podtrzymajcie ich sławę. Łączcie się w oddziały,
choćby z kilkudziesięciu ludzi złożone i przebiegając
z miejsca na miejsce alarmujcie wojska rosyjskie, zbierajcie ochotników, formujcie
większe oddziały, a potem
stworzycie i regularne wojsko. Potrzeba tylko wiary,
nadziei i odwagi!...”.
Pod tekstem widniał podpis:
„Maryan Langiewicz, wojenny naczelnik województwa
sandomierskiego”. Generał
Uszakow, który nie przywiązywał dotąd większej wagi do polskiej „ruchawki”,
wstał, rzucił kartami i krzyknął: „A! Tego już dosyć! Tu
wszelka cierpliwość ustaje!
Odezwy drukowane w obozie
powstańców! I gdzie? U mnie
pod nosem w Wąchocku! Muzyka, musztry, maszerowanie! No! Już ja ich nauczę
maszerować!”. Natychmiast
W nocy z 22 na 23 stycznia
1863 r. stanął na czele ataku
na Suchedniów. Zaskoczonych
Moskali wypędzono z miasta, ale ci powrócili nazajutrz
i wyparli powstańców. Wtedy Langiewicz przeniósł się
do Wąchocka, o którym sam
pisał, że „pozyskał był dobrą
reputację i cała Polska patriotyczna patrzała na powodzenie tego obozu…”. Wieści
te dotarły również do członków Rządu Narodowego.
„Opierając się na wiadomościach o Langiewiczu postanowiliśmy udać się do niego
i choćby w jego obozie, ogłosić rząd…”. Ruszyli z Kutna
w kierunku Gór Świętokrzyskich. W ciągu kilku dni podróży widzieli Polskę końca
stycznia 1863 r. Z jednej strony tereny całkowicie wolne
OGŁOSZENIE
OGŁOSZENIE
LUZEM
Busko-Zdrój
Ferie dla zdrowia
Pensjonat Sanato zaprasza
www.sanato.pl
tel. (41) 378 19 48
„Cała Polska patrzała…”
Kominki
marmurowe
tel. 601 054 214
od powstania, jak powiatowa Łęczyca, do której wchodził od strony Zgierza batalion rosyjskiej piechoty. „Żal
nam było, że w całej tej okolicy nie było ani jednego powstańca. Żołnierz moskiewski był tak zmęczony, zbiedzony i wystraszony, a przytem pijany, że, w niczem nie
przesadzając, same łęczyckie
kobiety w puch ów batalion
rozbićby mogły. Batalion sta-
\\ „Staruszek siwy
jak gołąb, chłop
z Krzyżanowic,
wsi pod Iłżą
leżącej, jechał
też, aby
pobłogosławić
polskie wojsko,
a wiózł wodzowi
w podarunku
kiełbasę – to, co
miał najlepszego.
Wieźli, co kto
miał, mimo że
żadnych nakazów
nie było – zboże,
owies, siano”. \\
nął na rynku, a wpół godziny
trzy czwarte i więcej może
żołnierzy leżało bez duszy na
swoich tornistrach, pomimo
ulewnego deszczu i zimna”
– zapamiętał Józef Janowski, sekretarz Rządu Narodowego. Pod miastem widzieli
jeszcze szwadron kawalerii,
dwie roty piechoty i artylerię:
„bardzo pomęczeni i prawie
wszyscy pijani, choć to była dopiero godzina 10 rano”.
Województwa kaliskie i mazowieckie pozostały wtedy
spokojnymi – „zupełna cisza”.
Inaczej było już pod Rawą
Mazowiecką, gdzie spotkali pierwszą powstańczą pi-
kietę – ułana z lancą. Jak się
okazało był to Ludwik Świątkowski, naczelnik cywilny
województwa mazowieckiego, który stanął do walki jako
prosty żołnierz. W pobliskim
Cielądzu z kościoła wychodzili włościanie i powstańczy oddział z rozwiniętą chorągwią z Matką Boską i Orłem Białym. W Nowym Mieście nad Pilicą „zastaliśmy
Rząd Narodowy ogłoszony,
wszystkie herby moskiewskie potłuczone, manifest
i dekreta ogłoszone ludowi
z ambony przez miejscowego
proboszcza. Burmistrz miejscowy zainstalował się jako
powstańczy naczelnik miasta. Tutaj także dowiedzieliśmy się, że powstańcy pod
dowództwem Łaknińskiego zajęli miasto powiatowe
Opoczno i tam się organizowali”. Na tej ziemi „powstanie nie było mrzonką, ale rzeczywistością...”.
Pobłogosławić polskie wojsko
Wielu kierowało się do Wąchocka. „Szli, jechali – jak
na odpust – ludzie do obozu, z wiarą i uniesieniem,
a trudno sobie wyobrazić,
z jak błyskawiczną szybkością wieść o tym obozie rozbiegła się po okolicy i całym
kraju. Włościan też pomiędzy spieszącymi ochotnikami sporo było. Staruszek siwy jak gołąb, chłop z Krzyżanowic, wsi pod Iłżą leżącej,
jechał też, aby pobłogosławić
polskie wojsko, a wiózł wodzowi w podarunku kiełbasę – to, co miał najlepszego.
Wieźli, co kto miał, mimo że
żadnych nakazów nie było
– zboże, owies, siano. Zrobiono magazyn w starym
klasztorze…” – notowała
Jadwiga Prendowska. W jej
dworze w Mircu zatrzymał
się Langiewicz, a ona została kurierem. Tymczasem
pułkownik przystąpił do organizacji wąchockiego obozu. Miasteczko całkowicie
zmieniło swój wygląd. „O posępne mury klasztoru odbijały się wesołe narodowe
pieśni, po uliczkach uwijała
się wiara: ten w kożuszku,
ów w wyszarzałej katanie,
ten w mundurze ułańskim,
tamten w myśliwskiej kapocie. To mnich milczkiem się
przesuwał w białym habicie
z paciorkami w ręku, to kosynier z kosą na ramieniu szedł
ku kwaterze, to szablą brząkał młody niedorostek, to
grzmiały kopyta galopującego ordynansa. Z rozlicznych
kuźni rozlegał się stukot młotów kujących piki i kosy, sypały się iskry, buchała para,
skrzypiały warsztaty stolarskie, szewcy na gwałt szyli
buty, krawcy mundury, z dala dochodziły dźwięki »Mazurka Dąbrowskiego«, którego wygrywała świeżo utworzona kapela” – pisał Teodor
Żychliński. Z powstańczej
drukarni wychodziły odezwy, pisma i rozkazy.
Pod Wąchockiem Langiewicz postawił zorganizowane już oddziały, a w samym
mieście „co chwila wywoływała nas z kwatery jakaś
parada. To pluton kawalerii
musztrował w rynku miasteczka, to batalion się formował”. Powstańców było
około półtora tysiąca, Rosjanom wydawało się jednak,
że jest ich dużo więcej. Skierowali przeciwko nim ponad
trzy tysiące żołnierzy z działami, którzy podeszli z trzech
stron. Langiewicz dowiedział
się o tych planach. Walki rozpoczęły się 1 lutego i trwały dwa dni. Słabo uzbrojeni
i wyćwiczeni powstańcy, pozbawieni dobrych dowódców ulegli wrogowi, tracąc
Wąchock i zbudowane w ciągu kilku dni zaplecze, część
oddziałów się rozproszyła.
Sam „Langiewicz po dwudniowym powstrzymywaniu
przez tylne straże oddziałów
rosyjskich, wycofał się z pozycji prawie bez boju i zniknął zupełnie z oczów nieprzyjaciela. Zaszczyt zręcznego i umiejętnego oporu
polskiemu wodzowi przyznać należy” – pisał jego żołnierz i historyk powstania
Walery Przyborowski. Powstańcza historia generała
Mariana Langiewicza dopiero się rozpoczynała.
Autor jest doktorem historii,
publicystą, autorem książek „Wojna
z narodem”, „Czarne juwenalia”,
współautorem m.in. „W cieniu czerwonej gwiazdy. Zbrodnie sowieckie
na Polakach (1917–1956”), „Droga
do niepodległości. Solidarność
1980–2005” i serii książek historycznych dla dzieci „Kocham Polskę”.
NAUKA/TV
DZIŚ WARTO OBEJRZEĆ
SENSACYJNY
TVP1, TVP Sport |20:40
WIELKIE EMOCJE W EL CLASICO \ Pojedynki Realu Madryt z FC Barceloną od
lat elektryzują fanów futbolu na całym świecie. W środę oba wielkie kluby będą rywalizowały na
stadionie Santiago Bernabéu w pierwszym półfinałowym meczu o Puchar Króla.
fot. Reuters
Gazeta
Polska
CODZIENNIE
www.niezalezna.pl
ŚRODA 30 STYCZNIA 2013
15
Strefa Wolnego Słowa
11:40
12:40
13:40
14:45
15:50
16:30
17:25
18:00
19:00
19:50
20:05
20:45
21:30
nakáad: 135 389
INDEKS: 320919
Tomasz ’ysiak:
Jadwiga Kaczyñska
i polskie matki
> 12
Jak walczÈ
z „AnatomiÈ
upadku”
Antoni Macierewicz
o kïamstwach
National Geographic
>9
>7
C O D Z I E N N I E N A T W O J E J KO M Ó R C E O P I N I E N A S Z YC H D Z I E N N I K A R Z Y S . 2
W numerze 5/2013 polecamy
Państwu tekst Doroty Kani i Katarzyny Pawlak „Cień Moskwy
u Komorowskiego”. Andrzej Karkoszka, jeden z najważniejszych
strategów prezydenta Bronisława Komorowskiego, figuruje
w aktach komunistycznej bezpieki jako jej tajny, wieloletni
współpracownik o pseudonimach „Eta”, „Karaś” i „Markowski”. To właśnie Karkoszka sprowadził do Biura Bezpieczeństwa
Narodowego Tomasza Hypkiego, zwolennika raportów MAK-u
i komisji Millera w sprawie katastrofy smoleńskiej. W 1994 r.
nazwisko Karkoszki figurowało
na tzw. czarnej liście agentów
państw NATO. Chodziło o osoby, które były podejrzewane, że
są agentami, lub określone jako
agenci z bloku wschodniego.
3
4-5
6-7
8
9
10-11
12-13
|
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
LUZEM
nie rozsiane” odnosi się do rozsiania procesu patologicznego
w różnych miejscach układu
nerwowego, jak również rozłożenia tych zmian w czasie.
Choroba ta powoduje także problemy z mięśniami,
równowagą oraz widzeniem.
Zwykle wśród połowy pacjentów, u których stwierdzono SM, po mniej więcej 10 latach trwania choroby występuje jej zaawansowana forma
z symptomami, które stopniowo pogarszają stan chorego
i niestety mają nikłe rokowania poprawy. Jak podkreślają
naukowcy, na razie nie ma leku na całkowite wyleczenie,
jednak są sposoby, by nieco
spowolnić rozwój choroby.
Skanowanie mózgu, metoda
badania stwardnienia, może
nie być wystarczające, ponieważ nie daje informacji, jak
wcześnie wystąpiły zmiany
chorobowe w organizmie i czy
te widoczne odzwierciedlają
fazę wcześniejszą, czy aktualną. Dlatego też wykorzystanie
do tego celu tomografii OCT
daje chorym nadzieję na pełniejszą i lepszą diagnozę.
Naukowcy ciągle szukają
najlepszej metody, która monitorowałaby przebieg choroby, i mają nadzieję, że okaże się nią właśnie skanowanie siatkówki oka przez OCT.
2
SPORT
Według literatury medycznej
SM jest chorobą dotyczącą komórek nerwowych (neuronów),
glejowych (oligodendrocytów),
komórek odpornościowych
mózgu (mikrogleju). Dochodzi wówczas do uszkodzenia
otoczki mielinowej wokół wypustek komórek nerwowych,
co powoduje niemożność prawidłowego przekazywania impulsów wzdłuż dróg nerwowych w mózgowiu i rdzeniu
kręgowym. Nazwa „stwardnie-
www.gazetapolska.pl
|
go, w której dochodzi do wieloogniskowego uszkodzenia części tkanki nerwowej. SM ma
najczęściej przebieg wielofazowy z okresami zaostrzeń i poprawy. Pierwszy raz schorzenie to zostało opisane w drugiej połowie XIX w. przez
Jeana-Martina Charcota. Choroba dotyka najczęściej osoby
młode, pomiędzy 20. a 40. rokiem życia, można zauważyć
nieznaczną przewagę zachorowań wśród kobiet.
Warszawa 30 stycznia 2013 r.
PUBLICYSTYKA
dziej aktywny przebieg, miały
także cieńszą siatkówkę.
Zespół naukowców z Johns
Hopkins University School of
Medicine orzekł także, że potrzebne są dalsze badania w tej
kwestii możliwe do zastosowania w codziennej praktyce. Dotychczasowe badania przeprowadzono u pacjentów w ciągu
dwóch lat trwania choroby.
Stwardnienie rozsiane to
przewlekła choroba zapalna
centralnego układu nerwowe-
(w tym 8% VAT)
|
Skanowanie oka daje nadzieję na pełniejszą i lepszą diagnozę SM |fot. sxc.hu
Cena 3,90 zï
KULTURA
Naukowcy posłużyli się
w swoich badaniach specjalistyczną tomografią, tzw.
Optical Coherence Tomography (OCT), która polega
na skanowaniu i mierzeniu
grubości siatkówki oka. Jak
podkreślają, badanie to zajmuje zaledwie kilka minut
i może być wykonane nawet
w gabinecie lekarskim.
Podczas trwania eksperymentu przebadano ponad
160 osób chorych na SM. Jak
się okazuje, te osoby, które
chorowały od dłuższego czasu
i których choroba miała bar-
NR 5 (1017)
|
Tadeusz Rozłucki
18
GOSPODARKA
MEDYCYNA \ Naukowcy
w artykule opublikowanym
na łamach magazynu
„Neurology” twierdzą, że
istnieje prosty test na stopień rozwoju stwardnienia
rozsianego (łac. sclerosis
multiplex – SM). Jest to
szybkie i stosunkowo łatwe przeskanowanie oka.
ZA TYDZIE” JUBILEUSZ: „Gazeta Polska”, czyli piÚkni dwudziestoletni
|
Skanowanie oka ujawnia zakres
stwardnienia rozsianego
Protektor Hypkiego
ŚWIAT
03:50 Felieton z cyklu
„Myśląc Ojczyzna”
04:00 Apel Jasnogórski
04:20 Informacje dnia
04:40 Polski punkt widzenia
05:10 Święty na każdy dzień
07:05 Święty na każdy dzień
07:15 Informacje dnia
07:35 Polski punkt widzenia
08:00 Program dla dzieci
08:20 Felieton z cyklu
„Myśląc Ojczyzna”
08:30 Tak mówi Amen
08:35 Program poradnikowy
09:00 Reportaż
10:20 Święty na każdy dzień
10:30 Audiencja generalna
Ojca Świętego Benedykta XVI
14:25 Święty na każdy dzień
14:30 Rozmowy niedokończone
15:45 Tak mówi Amen
15:55 Święty na każdy dzień
16:00 Informacje dnia
16:10 Na zdrowie
16:55 Święty na każdy dzień
17:00 Po stronie prawdy
18:00 Modlitwa „Anioł
Pański”
18:15 Rozmowy niedokończone
19:25 Święty na każdy dzień
19:30 Program dla dzieci
20:20 Modlitwa różańcowa
20:50 Felieton z cyklu
„Myśląc Ojczyzna”
21:00 Apel Jasnogórski
21:20 Informacje dnia
21:40 Polski punkt widzenia
22:05 Świat w obrazach
22:10 Reportaż
22:40 Święty na każdy dzień
23:45 Święty na każdy dzień
00:05 Tak mówi Amen
00:15 Informacje dnia
00:35 Na zdrowie
01:00 Modlitwa „Anioł
Pański”
01:05 Informacje dnia
|
07:05 Męski typ (2) - talk
show
07:35 Ostry dyżur (11) - serial
08:35 Sąd rodzinny (171)
- serial
09:30 Sędzia Anna Maria
Wesołowska (254)
- serial
10:30 Zaklinaczka duchów
(14) - serial
11:30 Mango - Telezakupy
13:05 Dr House (11) - serial
14:00 Sąd rodzinny (172)
- serial
15:00 Sędzia Anna Maria
Wesołowska (255)
- serial
16:00 Ostry dyżur (12) - serial
17:00 Brzydula (127) - serial
17:35 Brzydula (128) - serial
18:05 Zaklinaczka duchów
(15) - serial
19:00 Dr House (12) - serial
20:00 Podwójna gra - thriller
22:35 Bez śladu (21) - serial
23:35 Ja w środku tańczę dramat obyczajowy,
Wielka Brytania 2004.
Film opowiada historię
przyjaźni dwóch niepełnosprawnych chłopaków, którzy poznają
się w domu opieki.
Rory to prawdziwa
„rogata dusza”, uwięziona w niesprawnym
ciele. Chociaż może
poruszać tylko dwoma
palcami u ręki, jak sam
mówi „tańczy w środku” i zrobi wszystko,
żeby nikt nie odebrał
mu tej wolności.
Michael to jego
zupełne przeciwieństwo. Pogodzony
z losem, chętnie
poddaje się zasadom
narzuconym przez
opiekunów.
POLSKA
00:40
05:00 Wstawaj! Gramy! - pr.
rozryw.
06:00 Nowy dzień z Polsat
News
07:30 The Looney Tunes
Show (1) - serial
08:00 Pinky i Mózg (52) serial
08:30 Miś Yogi (62) - serial
08:40 Miś Yogi (63) - serial
08:50 Miś Yogi (64) - serial
09:00 Czarodziejki (72) serial
10:00 Dopóki śmierć nas nie
rozłączy (24) - serial
10:30 Świat według Kiepskich (382) - serial
11:00 Dlaczego ja? (105) serial
12:00 Szpilki na Giewoncie
(11) - serial
13:00 Dom nie do poznania
(165) - pr. rozryw.
14:00 Pierwsza miłość
(1634) - serial
14:45 Trudne sprawy (42)
- serial
15:50 Wydarzenia
16:10 Pogoda
16:15 Interwencja
16:30 Malanowski i Partnerzy (87) - serial
17:00 Dlaczego ja? (345)
- serial
18:00 Pierwsza miłość
(1635) - serial
18:50 Wydarzenia
19:20 Sport, pogoda
19:30 Świat według Kiepskich (320) - serial
20:00 Świat według Kiepskich (273) - serial
20:35 Wolna chata - komedia, USA 2009, reż.
Sam Harper
22:30 Idiokracja - komedia,
USA 2006
00:10 Mój najlepszy
przyjaciel - komedia,
Francja 2006
„GAZETA POLSKA” \ Tygodnik
|
23:35
Mango - Telezakupy
Detektywi (650) - serial
Dzień dobry TVN
Na Wspólnej (1702)
- serial
Sąd rodzinny (88) serial
Sędzia Anna Maria
Wesołowska (562)
- serial
Ostry dyżur (15) - serial
Ukryta prawda (89)
- serial
W-11 wydział śledczy
(756) - serial
Rozmowy w toku talk show
Detektywi (859) - serial
Ukryta prawda (90)
- serial
Fakty, sport, pogoda
Uwaga!
Na Wspólnej (1703)
- serial
W-11 wydział śledczy
(748) - serial
Sekta - thriller, USA/
Kanada 2000.
Luke McNamara
jest studentem Yale.
Ambitny, inteligentny,
powszechnie lubiany
– ma wszystko, czego
potrzeba. Zwodzi
go jedno marzenie – chce zostać
członkiem elitarnego
bractwa studenckiego, o którym
nie każdy wie. Ono
zaś wie wszystko
o każdym. Luke nie
podejrzewa nawet, że
wstępując do bractwa ściągnie na siebie
lawinę niefortunnych
wypadków.
Prawo Agaty (23) serial
Agenci NCIS: Los
Angeles (13) - serial
TRWAM
Fot. Krzysztof Sitkowski/GP
06:20
07:25
08:00
11:05
TVN 7
TEMAT DNIA
06:00 Złotopolscy (19) - serial
06:35 Złotopolscy (20) - serial
07:05 M jak miłość (132)
- serial
08:00 Pytanie na śniadanie
10:40 Przygody pana Michała (2) - serial
11:15 Telezakupy
11:50 Ukryte życie Jezusa
- dok.
12:45 Tancerze (21) - serial
13:45 Barwy szczęścia (868)
- serial
14:20 Współczesna rodzina
(21) - serial
14:45 Wytańczyć marzenia
- dok.
15:45 Panorama - kraj
16:00 Pogoda
16:10 M jak miłość (962)
- serial
17:05 Republika Doyle’ów
(16) - serial
17:50 Miss Polonia: prezentacja finalistek (3) - pr.
rozryw.
18:00 Panorama
18:35 Sport-telegram
18:45 Pogoda
18:50 Jeden z dziesięciu - pr.
rozryw.
19:30 Współczesna rodzina
(21) - serial
19:55 Ja to mam szczęście!
- ulubione skecze (33)
- pr. rozryw.
20:05 Barwy szczęścia
(869) - serial
20:40 Na dobre i na złe
(509) - serial
21:40 Na dobre i na złe kulisy (5) - dok.
21:45 Wariat na wolności komedia, USA 2010,
reż. Tim Allen
23:35 Reporter Polski
00:15 Powrót do życia (32)
- serial
01:10 Korzenie Europy (1)
- dok.
Polsat
|
WIECZOREM
TVN
OPINIE
05:55 Kawa czy herbata?
08:00 Wiadomości, pogoda
08:08 Polityka przy kawie pr. publ.
08:30 Noddy w krainie zabawek (44) - serial
08:40 Stacyjkowo (43) - serial
08:55 Telezakupy
09:30 Planeta Ziemia (5)
- dok.
10:30 Cudowne miejsca
11:00 Plebania (1420) - serial
11:30 Moda na sukces
(5763) - serial
12:00 Wiadomości
12:10 Agrobiznes
12:30 Planeta Ziemia (6)
- dok.
13:30 Jaka to melodia? - pr.
rozryw.
14:00 Klan (2392) - serial
14:30 Galeria - serial
15:00 Wiadomości, pogoda
15:20 Wójt roku 2012 - dok.
15:25 Blondynka (13) - serial
16:25 Moda na sukces
(5764) - serial
16:50 Światowe Zimowe
Igrzyska Olimpiad
Specjalnych - mag.
17:00 Teleexpress, pogoda
17:25 Jaka to melodia? - pr.
rozryw.
17:55 Klan (2393) - serial
18:25 Prawdziwe życie
18:45 Galeria - serial
19:15 Wieczorynka
19:30 Wiadomości, sport,
pogoda
20:20 Program rozrywkowy
20:40 Piłka nożna - Puchar
Hiszpanii: 1/2, mecz
Real - Barcelona
23:10 Przebłysk jutra (9)
- serial
00:05 Przebłysk jutra (10)
- serial
00:50 Szczęśliwy brzeg
- film obyczajowy,
Polska 1983
TVP 2
|
PO POŁUDNIU
RANO
TVP 1
LUZEM
MONIKA OLEJNIK \ Czy według pana można obrażać i powinno się
CODZIENNIE
IE
ŚRODA 30 STYCZNIA 2013
16
BEŁKOT DNIA
Gazetaa
Polskaa
www.niezalezna.pl
obrażać posłankę Annę Grodzką? – pytała dziennikarka Jacka Sasina z PiS-u
na antenie Radia Zet.
fot. Michał Kołyga/Gazeta Polska
ŚWIĘTY NA KAŻDY DZIEŃ
ŚRODA 30 STYCZNIA
Imieniny Martyny, Macieja,
Kolumbana
CZY WIESZ, ŻE...
OPINIE
|
3
TEMAT DNIA
|
4-5
POLSKA
|
6-7
ŚWIAT
|
8
GOSPODARKA
|
9
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
|
2
…bł. Bronisław Markiewicz
(zm. 1912 r.), pedagog, założyciel zakonu michalitów, już jako
ceniony duszpasterz i profesor
został uczniem św. Jana Bosko
i salezjaninem. Po powrocie do
Polski zaczął zakładać ośrodki wychowawcze dla sierot
z formacją opartą na wychowaniu młodszych przez starszych, abstynencję i podział na
płci. Utworzył Stowarzyszenie,
a potem miesięcznik „Powściągliwość i praca”. W dramacie
„Bój bezkrwawy” przepowiedział
papieża Polaka.
...bł. Kolumban Marmion
(zm. 1923 r.), irlandzki benedyktyn ze zubożałej rodziny szlacheckiej, znalazł pokój wewnętrzny,
pokonując trudności surowego
życia w mnisiej wspólnocie. Był
opatem cenionym ze względu
na swoje rady przez świeckich
i kapłanów. Z narażeniem życia
ratował młodych belgijskich mnichów w czasie I wojny światowej.
Pomimo zakazu niemieckiego
okupanta kontynuował w swoim
opactwie działalność wydawniczą. Zmarł w opinii świętości.
Nad jego grobem i za jego wstawiennictwem została uzdrowiona
chora na raka Patricia Bitzen.
WOLNE ŻARTY\ Ach, te dyrektywy
KULTURA
Kiedyś miałem nadzieję na zmiany w Polsce. Po latach w końcu
coś się zmieniło – straciłem nadzieję.
***
Po tym, jak na przystanku w Zabrzu zapalił się autobus linii
811, mieszkańcy stwierdzili, że podczas tej zimy przynajmniej
raz w autobusie było ciepło.
***
Mój szef poprosił, bym rozpoczęła prezentację od żartu. Dołączyłam na pierwszym slajdzie kwit ze swojej pensji.
***
Jedyny kabaret, który nie poprawia mi humoru, to Sejm.
***
Nauka do sesji jest jak dobra impreza. Chcesz pamiętać wszystko, a pamiętasz tylko urywki.
***
Rok 2037. Unia Europejska wydaje dyrektywę przeciw rasizmowi, która nakazuje, by każdy człowiek posiadał identyczną
płeć, wzrost, wagę, kolor skóry oraz wygląd twarzy określony
w ustawie.
e-mail:
[email protected]
Adres: ul. Filtrowa 63/43,
02-056 Warszawa
faks +48 (22) 825 12 25
tel.: +48 (22) 290 29 58
|
10-11
PUBLICYSTYKA
|
12-13
SPORT
|
14
PUBLICYSTYKA
|
15
NAUKA/TV
|
16
Dowcipy z sieci
NEWSLETTER NA KOMÓRKĘ
Z NOWYM PREFIKSEM
LUZEM
Jak pewnie Państwo zauważyli, stajemy się coraz bardziej nowocześni, korzystając z dobrodziejstw nowych technologii.
Ponieważ aktualnie mamy
aktywnych kilka serwisów
SMS-owych, podjęliśmy decyzję o ich uporządkowaniu
i nadaniu nowych, jednolitych
prefiksów (słów aktywujących
te serwisy). I tak od 12 grudnia, aby zamówić newsletter
SMS-owy, należy wysłać słowo
GP3 na numer 7955 (koszt 9 zł
netto, 11,07 zł brutto). Wysyłając SMS-a, otrzymają Państwo
w każdy piątek, przez miesiąc,
newsletter z najnowszymi informacjami.
Bardzo Państwu dziękujemy za dotychczasowe wsparcie
i prosimy o więcej.
Regulamin serwisu jest dostępny na stronie gazetapolska.pl.
p
LISTY DO REDAKCJI
WSI nigdy nie odeszły!
To, z czym mamy do czynienia, nie jest powrotem WSI, lecz
ujawnieniem faktycznego stanu, w jakim znajduje się państwo.
WSI nigdy nie odeszły. Wprost przeciwnie – rosyjskie agentury
zwane WSI dzierżą u nas władzę od pokoleń. To one decydują
o tym, kto zajmuje fotel premiera czy prezydenta. Ich działania w okresie rządów PiS-u i prezydentury Lecha Kaczyńskiego
udowodniły bezsilność instytucji państwa, która – jak się okazało – w Polsce praktycznie nie istnieje. WSI zmuszone wtedy do
radykalnych działań pokazały swoje metody walki, posuwając
się do politycznych mordów i do zamachu pod Smoleńskiem.
To WSI stworzyły dysPOzycyjne media, które skutecznie kretynizują część społeczeństwa. To ONI mają dziś marionetkowego
prezydenta i posłusznego sobie premiera, którego tolerują, bo
tak naprawdę poza grą w piłkę nic nie robi.
Kneblując media, zapewnili sobie bezkarność...
Cała nadzieja w drugim obiegu...
Vwlodek, Niezależna.pl
OGŁOSZENIE
SERWIS INFORMATYCZNY – DWORAKOWSCY
PROFESJONALNIE. PEŁNY ZAKRES. TEL. 500-701-451
Redaktor naczelny: Tomasz Sakiewicz
Zastępcy red. nacz.: Katarzyna Gójska-Hejke,
Joanna Lichocka
Wydawca numeru: Marek Michałowski
Sekretarz redakcji: Katarzyna Rzuczkowska
Z-cy: Joanna Szczurowska, Małgorzata Ablewska,
Katarzyna Szol
Polska: Dorota Kania (kier.), Igor Szczęsnowicz (z-ca),
Robert Swaczyński (z-ca)
Świat: Olga Doleśniak-Harczuk (kier.),
Aleksandra Rybińska (z-ca)
Publicystyka: Piotr Lisiewicz (kier.),
Dawid Wildstein (z-ca)
Gospodarka: Tadeusz Święchowicz (kier.)
Kultura: Jan Pospieszalski (kier.), Robert Tekieli (z-ca)
Sport: Artur Szczepanik (kier.)
Historia, Kresy: Piotr Ferenc-Chudy
Dział śledczy: Anita Gargas (kier.)
Nadzór graficzny: Mariusz Troliński (kier.),
Krzysztof Lach (z-ca)
DTP: Paweł Chrzanowski, Aleksander Razcwarkow,
Grzegorz Lipka, Paweł Pawluszek, Maciej Kiełkucki
Fotoedycja: Maja Wójcik, Igor Smirnow
Wydawca: Forum SA
Zarząd: Grzegorz Tomaszewski
Rada nadzorcza: Ryszard Czarnecki (przewodniczący)
Reklama, promocja, ogłoszenia:
Agnieszka Warzocha, tel. (22) 290 29 58
Anna Kubik-Sobala, tel. 501 739 386,
[email protected]
Beata Łupińska, tel. 721 566 978,
[email protected]
Kontakt z czytelnikami, interwencje:
Paweł Piekarczyk, tel. 501 618 977,
e-mail: [email protected]
Druk: Seregni Prin ng Group: Warszawa, Sosnowiec
Prenumerata: RUCH SA (krajowa i zagraniczna),
Garmond Press SA (krajowa)
Prenumerata e-wydań: www.gpcodziennie.pl
www.facebook.com/GPCodziennie

Podobne dokumenty