adam stanisław naruszewicz - Instytut Badań Literackich Polskiej

Transkrypt

adam stanisław naruszewicz - Instytut Badań Literackich Polskiej
ADAM STANISŁAW
NARUSZEWICZ
POEZJE ZEBRANE
TOMI
BIBLIOTEKA
PISARZY
POLSKIEGO OŚWIECENIA
z e s p ó ł r e d a k cy jn y
Jerzy Snopek (przewodniczący)
Tomasz Chachulski
Adam Karpiński
Ariadna Masłowska-Nowak (sekretarz)
4
TOM
Instytut Badań Literackich PAN
Fundacja „Akadem ia Humanistyczna
ADAM STANISŁAW
NARUSZEWICZ
POEZJE ZEBRAJNE
TOMI
WYDAŁA
BARBARA WOLSKA
Г П Т /Г
Ж 1
J
Ж J Literackich
Wydawnictwo 2005 Warszawa
ATT
. —“T \ l
К
/
Redakcja
Ylagdaicna Banaszek
Korekta
Justyna Mańkowska
Projekt okładki
Jacek Babicki
Łamanie
Wydawnictwo IBL PAN
Wydanie publikacji dofinansowane
przez Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz Uniwersytet Łódzki
© Copyright by Barbara Wolska, 2005
© Copyright by Fundacja Akademia Humanistyczna, 2005
© Copyright (or this edition by Instytut Badań Literackich PAN, 2005
Druk i oprawa
Drukarnia Wydawnictw Naukowych Sp. z o.o.
Lodź, ul. Zwiiki 2
ISBN 83-89348-56-X
WPROWADZENIE DO LEKTURY
Opublikowane w niniejszej
edycji utwory poetyckie Adama
Naruszewicza pochodzą z pierw­
szego tom u D ziel, w ydanych
w Wai’szawie w 1778 r. w opraco­
waniu Franciszka Bohomolca,
i oddają dokładnie jego układ. Ta
pierwsza i jedyna w XVIII w. edyc­
ja zbiorowa utworów poety obej­
mowała cztery tomy. W dwóch
pierwszych znalazły się utwory li­
ryczne, w trzecim - sielanki, saty­
ry, bajki, epigramaty oraz poemat
Na ruinę jezuitów, w czwartym
zaś przekłady. Utwoiy liryczne zos­
tały w Dziełach określone jako ody
i umieszczone w czterech księ­
Adam N aruszew icz.
gach: dwie pierwsze księgi liryków
Fragment obrazu Marcella Bacciarellego:
złożyły się na tom pierwszy, dwie
IIoH p m sk i. Archiwum Fotograficzne
kolejne na tom drugi. W obręb
Muzeum Narodowego w Warszawie.
pierwszej księgi weszło 27 utwo­
rów, natomiast w księdze drugiej tomu pierwszego zamieszczono 31 wier­
szy. Niniejszy tom obejmuje więc łącznie 58 utworów.
Planowana w serii Biblioteka Pisarzy Polskiego Oświecenia edycja
Poezji zebranych Adama Naruszewicza składać się będzie z pięciu tomów:
6
HARBAIU \VO LSK\
cztery pierwsze odzwierciedlą układ Dziel z 1778 r., tom piąty obejmie
wiersze pominięte w wydaniu Bohomolca oraz utwory napisane po roku
1778, a także wiersze o autorstwie niepewnym (dubia).
We .Wprowadzeniu do lektury" znajdą się nie tylko informacje na te­
mat utworów z tomu pierwszego. Zostało ono pomyślane również jako wstęp
o charakterze ogólnym do lektury następnych tomów7 Poezji zebranych
Naruszewicza, ze szczególnym uwzględnieniem wierszy lirycznych.
Adam Stanisław Naruszewicz (1733-17%), poeta, dramatopisarz.
tłumacz, historyk, dydaktyk (profesor Akademii Wileńskiej i jezuickiego
Collegium Nohilium w Warszawie), związany od przełomu lat 1770/1771
z królem Stanisławem Augustem, był najw ybitniejszym poetyckim rzecz­
nikiem osoby władcy i królewskiego obozu reform, redaktorem „Zabaw
Przyjemnych i Pożytecznych” —pierwszego polskiego czasopisma lite­
rackiego, stałym uczestnikiem obiadów czwartkowy cli. W czasie I roz­
bioru i sejmu delegacyjnego 1773-1775 dał się poznać jako aktywny autor
tekstów polity cznych i okolicznościowych1. Pisał ody, sielanki, satyry, bajki,
epigramaty, wiersze rokokowe, przekładał rn.in. Anakreonta, Horacego,
Tacyta, Macieja Kazimierza Sarbiewskiego, Salomona Gessnera, auto­
rów francuskich oraz różnych twórców nowołacińskich. Był wydawcą
niedrukowanych wcześniej utworów Sarbiewskiego“, sielanek polskich
(wspólnie z Józefem Epifanim Minasowiczem)'3oraz redaktorem i współwydawcą (z Minasowiczem) dwóch tomów Pieśni wszystkich HoracjuszaĄ. Za swą twórczość i prace redaktorsko-wydawnicze otrzymał od
1 Autorski udział Naruszewicza w twórczości okolicznościowo-polityczncj tych lat
uświadamia antologia: Uiersze f)olityczne pierwszego rozbioru i sejmu delegucyjnego 1772-1775. oprać. I3. Wolska. Warszawa 2001. Zamieszczono w niej 20 jego najhardziej repre­
zentatywnych i różnorodnych gatunkowo utworów' (s. 36-+3. 6-+-63. 69-71. 81-82. 85-90.
97-102. 146-166. 175-183. 218-219. 226-231. 23+-236. 2+9-250. 260-269. 283-286.
310-312. 323-326).
Reverendissimi | P|atris| Mathiae Casimiri Sarhiewski e Soc|ietate| Jesu Poema­
tu ел vetustis munuscriptis cl wirus coriicillis olirti uh uuthorc dissimulato nomine editis
depromptu ct in nimm collecta. Vìlnae 1757. Oprócz utworów drukowanych pierwszy raz
znalazły siy tutaj także reedycje, a teksty zamieszczone w wydaniu poprzedzała bibliogra­
fia pism Sarbiewskiego. O Naruszewiczów skich edycjach poezji ..Horacego chrześcijań­
skiego" zob. (i. Wichary, Recepcja twórczości М.К Sarbiewskiego w polskim Oświeceniu,
-Pamiętnik Literacki“ 66(1975). 2. s. 1-H-H5.
* Sielanki polskie z różnych autorów zehrunc. Warszawa 1770 (i późniejsze wyda­
nia tego zbioru).
* Pieśni wszystkie Horucjuszu przekluduniu różnych, Warszawa 1773-1775.
W PR O W A D ZEN IE DO L E kT L R Y
7
Stanisława Augusta w początkach 1771 r. medal Merentibus (ŁZasłużonym’) oraz pod koniec tegoż roku medal specjalny, przedstawiający jego
i Sarbiewskiego jako „poetów uwieńczonych” (poetae laureati).
Po kasacie zakonu jezuitów (w 1773 r.) Naruszewicz otrzymał od króla
probostwo w Niemenczynie i dwie altarie w Oniksztach na Litwie,
w 1774 r. został koadiutorem biskupa smoleńskiego, a dwa lata później
został uhonorowany orderem św. Stanisława. Wiatach 1776-1779 pra­
cował, głównie z dala od stolicy0, nad wielotomową Historią narodu pol­
skiego. Pod koniec 1779 r. wrócił do Warszawy, by ukończyć redakcję
opracowanych już tomów tego dzieła i wydrukować t. 2-6, obejmujące
czasy Piastów (wydanie: Warszawa 1780-1785). Zbieraniem dalszych
materiałów źródłowych do historii Polski kierował w latach 1781-1792,
czego efektem były tzw. „Teki Naruszewicza”, stanowiące nieocenioną
dokumentację dla późniejszych pokoleń historyków. W 1786 r. ukazał się
jeszcze t. 7 Historii, przedstawiający panowanie władców węgierskich
(wydanie: Warszawa 1786)6. Jako zasłużony pisarz i zaufany przyjaciel
Stanisława Augusta towarzyszył Naruszewicz królowi w roku 1787
w podróży do Kaniowa, gdzie władca spotkał się z carycą Katarzyną II.
W 1788 r. został biskupem smoleńskim, a w 1790 - łuckim. Brał udział
w obradach Sejmu Czteroletniego. W okresie intensywnych badań i prac
historycznych oraz działalności politycznej Naruszewicz w dalszym cią­
gu pisał utwory poetyckie, lecz powstało ich znacznie mniej niż w latach
siedemdziesiątych. Po konsekracji na biskupa łuckiego przeniósł się do
Janowa Podlaskiego, choć w dalszym ciągu przebywał głównie przy kró­
lu. Z czynnego życia politycznego wycofał się po przystąpieniu Stanisła­
wa Augusta do Targowicy w 1792 r. Osiadł wówczas na stałe w Janowie
Podlaskim. Przeżył tam kilka lat, do śmierci, która nastąpiła 8 VII1796 r.,
w rok po utracie niepodległości przez Polskę. Tam też został pochowany
w kościele św. Trójcy.
Adam Naruszewicz to jeden z najwybitniejszych poetów polskiego
Oświecenia. Jego twórczość poetycka, której początki przypadają —we­
dle zapewnień samego autora — na koniec lat czterdziestych XVIII w.
° W Powieci, wiosce na Polesiu pińskim. Z Polesia wyjeżdżał kilkakrotnie, m.in. Ho
Warszawy.
()
Гот 1 Historii narodu polskiego, wraz z napisanym w 1775 r. Memoriałem wzglę­
dem pisaniu historii narodowej. został wydrukowany dopiero w 182-+ r.. w Warszawie,
staraniem Towarzystwa Warszawskiego Przyjaciół Nauk.
8
HARBARA \V ()L S K \
(ок. 1749 r.)7, a potwierdzony debiut na rok 17568, chronologicznie wy­
przedza dokonania takich wielkich poetów, związanych z osobą króla Sta­
nisława Augusta, jak Ignacy Krasicki czy Stanisław Trembecki. Większość
wierszy Naruszewicza powstała przed wydaniem Dz/е/, a dokładniej przed 1776 r., gdyż później zatrudniały poetę głównie prace kronikarskie
i historyczne. Choć jego kultura literacka wywodziła się w dużej mierze
z tradycji wcześniejszej, to jednak trzeba zaakcentować, że służyła już
celom wyraźnie oświeceniowym, zgodnym z moralnymi i społeczno-po­
litycznymi założeniami epoki. Nawet jeśli formę utworów, ich kształt ję­
zykowy czy stylistyczne aspekty topiki wypada uznać niekiedy za prze­
jaw pewnego opóźnienia na tle przemian poezji Oświecenia, nie należy
zapominać, że to właśnie Naruszewicz zapoczątkował owe przemiany,
zwłaszcza na gruncie liryki. Nie zawsze uświadamiamy sobie nowator­
stwo idei oświeceniowych wyrażanych w tej poezji.
Wśród historyków do dziś trwa „spór o Stanisława Augusta”9, wśród
historyków literatury natomiast —o Adama Naruszewicza. Czy jest to pła­
ski pochlebca i panegiri sta, czy też autor, który dawał czytelnikowi „w cu­
krowym listku*’ „gorzki proszek”, jak to sam określił w odzie Do Stani­
sława Augusta. .. przy dedykacji Horacjusza z przeświadczeniem, że tego
rodzaju lek „i niechcącemu często niesie zdrowie*’. Czy to, co najwartoś­
ciowsze u Naruszewicza, wywodzi się z postawy obywatelskiej poety
i przejawia głównie w sferze odniesień polityczno-społecznych jego po­
ezji, czy też w obrębie niesłusznie pomijanych motywów i wątków re­
fleksyjnych, koncentrujących się wokół takich filozoficzno-moralnych idei
przewodnich, jak idea harmonijnego modelu kosmosu, łączące się z nią
pojęcie Boga oraz zespół wartości konstytuujących idee pokojowe? Czy
język, styl i oblicze estetyczne tych tekstów ukazują go przede wszystkim
jako „szumnego”, „nadętego” i „dzikiego” kontynuatora barokowo-saskiej tradycji poetyckiej, będącej domeną złego smaku, dziwaczności i roz-
Por. J.W. Comułicki, „Krzywda Naruszewicza4, (wstęp do: | Л. Naruszewicz, L i­
ryki wybrano. wvbór i wstęp J.W. Comułicki. Warszawa 196-t. s. 9. Autor wstępu powołu­
je się tu na słowa poety z 1779 r.: „Już to minęło teraz trzydzieści lat. jak pracuję piórem“.
8 In nuptiis Com\itis\ Joannis Nicolai Chodkiewicz cum Ludovica Rzewuska cpithalamium oblatum ah. \\danio\ S[ tunisino] !\]aruscvicio\. L\loquentiac\ S[ocictatis\ /|<*sii|
S{cholastico\. b.m. 1756. Był to utwór skierowany do Jana Mikołaja Chodkiewicza, staro­
sty żmudzkiego. któremu rok później Naruszewicz dedykował wydani«1utworów Sarbiewskiego (zob. wyżej, pr/yp. 2).
4 Por. A. Zahorski. Spór o Stanisława Augusta, Warszawa 1990.
W PR O W A D ZEN IE DO L E K T l RY
9
bujałej dosadności, czy też kształtował on także w sposób istotny różno­
rodne nurty nowoczesnej poezji lirycznej, zwłaszcza zaś lirykę refleksyj­
no-filozoficzną i rokokową, tworząc wiersze pełne bądź głębokiej zadu­
my nad kondycją człowieka, bądź żartobliwego wdzięku i delikatności?
Czy znaczenie literackie i wartość artystyczną mają jedynie jego satyry,
lub szerzej - nurt satyryczno-obyczajowy, podczas gdy reszta (ogromna
większość) utworów nie reprezentuje szczególnie wysokiego poziomu i nie
jest godna większego zainteresowania? Czy w dorobku przeważają utwory
„słabe i niewydarzone”10? Tego rodzaju pytania, i inne jeszcze, nasuwa­
ją się, gdy śledzimy różnorodne, niekiedy skrajne w swej wymowie, opi­
nie o Adamie Naruszewiczu.
Przejdźmy zatem do prezentacji głównych grup tematycznych liry­
ków zawartych w Dziełach, wyodrębniając ich motywy i istotne cechy.
Niektóre reprezentatywne dla tych grup utwory z tomu pierwszego Dzieł
zostaną przedstawione dokładniej, ze szczególnym uwzględnieniem ód
panegirycznych i pochwalnych, jako że one tu przeważają.
Ody Naruszewicza w wydaniu Dzieł opracowanym przez Franciszka
Bohomolca stanowią świadectwo dość swobodnego rozumienia gatunku.
Podobne rozszerzenie pojęcia „oda” pojawiało się w poglądach teoretycz­
nych polskich autorów doby Oświecenia11, którzy dopuszczali podejmo­
wanie w tego rodzaju wierszach nie tylko tematów znamiennych dla poezji
wysokiej (bogowie, czyny bohaterów, zasadnicze zagadnienia egzysten­
cji ludzkiej, ważkie sprawy całego narodu, doniosłe wydarzenia, wielkie
idee propagujące wartości ogólnohumanistyczne), lecz w ogóle ternatowr
i spraw o bardzo szerokim zakresie, właściwych różnym odmianom utwo­
rów lirycznych12. Znajdują się w Dziełach m.in. wiersze okolicznościowe
0 charakterze obyczajowym lub politycznym, okolicznościowo-pochwalne
1panegiryczne, filozoficzno-refleksyjne (niekiedy z intencjami moralistycznymi), filozoficzno-moralne, religijne, rokokowe, wreszcie liryki miłosne.
Oprócz różnorodności tematyki obserwujemy także różnorodność tonu.
Obok lirycznego uniesienia, podniosłości myśli i uczuć spotykamy ton
10 Zob. W. Borowy. O poezji polskiej w wieku XY1IL Kraków 19-1-8. s. 101.
11 Zob. T. Kostkiewiczowa, Oda w poezji polskiej. Dzieje gatunku. Wrocław 1996,
s. 173, 175-176 (tu też przykłady świadczące o szerokim rozumieniu w epoce terminu
„oda”).
Por. S. Pietraszko, Doktryna literacku polskiego klasycyzmu, Wrocław 1966, s. 566-572; T. Kostkiewiczowa. Orla w poezji polskiej, op. cit.. s. 175.
10
BAI WARA WOLSKA
żartobliwy, intymność, spokojną zadumę, tonację właściwą anakreontykom czy idyllom, a nawet drwinę i impet satyryczny. Styl patetyczny,
pełen wymyślnych tropów językowo-stylistycznych, bogaty w figury ale­
goryczne i niezwykłe słownictwo jest cechą niektórych tylko utworów
nazwanych w Dziełach odami. W innych bowiem panuje styl mowy po­
wszedniej, występują potoczne słowa i zwroty, niewiele w nich poetyc­
kich ozdobników, tak charakterystycznych dla tonu wysokiego. Przegląd
tych cech wskazuje, że Franciszek Bohomolec terminem „oda” objął róż­
norodne utwory liryczne Naruszewicza i dlatego pomieścił wśród ód na­
wet teksty, które w tytułach mają inne określenie gatunkowe, np. dyty­
ramb, piosnka pastusza, hymn.
W tomie pierwszym Dziel znajdziemy wiele utworów o charakterze
okolicznościowym. Często prezentują one typ ody zainicjowany w „Za­
bawach Przyjemnych i Pożytecznych”1’*. W wierszach okolicznościowo-pochwalnych, zwróconych w całości lub we fragmentach do konkret­
nego adresata o wysokiej pozycji społecznej, spotykamy nie tylko pochwałę
jego działań i osiągnięć, lecz także określonego rodzaju idee, formułowa­
ne przez autora, wskazywane przez niego wartości oraz zabiegi perswa­
zyjne. mające na celu kształtowanie pożądanych postaw i zachowań szer­
szej zbiorowości14. W odach tych Naruszewicz wskazuje też rozliczne
zagrożenia aprobowanych wartości i idei, celnie charakteryzowane po­
stawy naganne, anty-wzory myślenia i postępowania, co łączy się z ob­
niżeniem stylu wypowiedzi poetyckiej i nasyceniem utworu komponen­
tami satyrycznymi.
Odrębną grupę stanowią ody okolicznościowe o charakterze panegirycznym. Autor chwali, ale nie porzuca przy tym perswazji, a tylko
w mniejszym stopniu uniwersalizuje swe pochwały: zresztą jeśli już to
czyni, odwołuje się do stereotypów i banalnych przekonań o tym, co po­
żądane. Co ciekawe, właśnie w tego typu utworach, „wymuszonych jak się zdaje - przez pewne stosunki towarzyskie, pewne wymagania, od
których się uchylić nie mógł” 1;\ Naruszewicz najczęściej zastrzega, że nie
jest zwykłym panegirystą.
1:5 /o h . T. Kostkiewiczowa. Oda w poezji polskiej, op. cit., s. 183-185.
14 Tamże. s. 18-t.
lo lak to ujął Piotr Chmielowski. ..Adam Naruszewicz jako poeta*’, [wstęp do: | A.S. Na­
ruszewicz, Wybór poezji z dołączenia ii kilku frisili prozą oraz listów. Warszawa 1882. s. XII.
Polemiczne1odniesienie do tego usprawiedliwiającego sądu zob. J. Nowak-Dlużewski. O Ada­
mie Naruszewiczu, pœcie panegin cziiyni, „Prace Filologiczne“ 18(1965), *t. s. 292-29-i.
W PR OW A DZENIU DO LEKTURY
11
W odach filozoficzno-moralnych i filozoficzno-refleksyjnych autor
rozpatruje problemy ogólnoludzkie, odwołując się do uniwersalnych ka­
tegorii (Bóg, czas, fortuna-los) i pojęć abstrakcyjnych. Głoszone sądy mają
charakter ponadczasowy i najczęściej są wyrażane w stylu wysokim.
W utworach o wyraźniejszych intencjach moralistycznych spotykamy wię­
cej zaangażowania społecznego i elementów społecznej (a nieraz i poli­
tycznej) dydaktyki, natomiast filozoficzna refleksja w mniejszym stopniu
wiąże się z aktualiami, a odniesienia społeczne czy polityczne wydają się
w jej kontekście marginalne.
Dostrzegamy w poezji lirycznej Naruszewicza znamienną tendencję:
wiele jego utworów lirycznych cechuje złożoność tego rodzaju, że obok
wyraźnej dominanty (tematycznej, nastrojowej, stylistycznej), plasującej
te wiersze w określonej odmianie ody, występują elementy, które pozwa­
lają sytuować je również w innych odmianach. Dotyczy to przede wszyst­
kim ód okolicznościowych. Tak więc mogą one mieć charakter tradycyj­
nej laudacji, ale także wiersza okolicznościowo-pochwalnego o charakterze
filozoficzno-refleksyjnym czy filozoficzno-moralnym, utworu okolicz­
nościowo-politycznego lub okolicznościowo-obyczajowego16. W planie
myślowym w obrębie generalnych problemów zbiorowości mogą współwystępować zagadnienia egzystencjalne, kwestie moralne, sprawy cywi­
lizacyjne, polityczne, społeczne i obyczajowe. Ukażą to przybliżenia nie­
których tekstów.
Wśród ód okolicznościowo-pochwalnych wyróżniają się wiersze zwią­
zane z osobą Stanisława Augusta. W tomie pierwszym Dzieł jest ich sporo,
a zdecydowana większość przeszła przez druk w „Zabawach Przyjemnych
i Pożytecznych". Jeśli weźmiemy pod uwagę obydwa tomy, to okaże się, że
tylko cztery teksty z tej grupy wierszy nie zostały opublikowane w periody­
ku, jak się wydaje dlatego, iż wcześniej wydrukowano je już gdzie indziej
(I 8 17), bądź miały charakter bardziej prywatny (118: I I 14: IV 9).
Pisząc o panegiryzmie, można przytoczyć fragment ody Do Stanisława
Augusta. .. O pożytku z nauk nagiodą w kraju rozkrzewionych. .., w której
poeta wyraża nadzieję, że jego pochwały, perswazje, a także przykłady
podjętych przez władcę prac przyniosą pożądane efekty (II 10,269-272):
16 Zob. B. Wolska. Ogólne uwagi o twórczości okolicznościowej Л. Naruszewicza.
Wiersze podarunkowe i bukiety, „Prace Polonistyczne'’, seria LIX (2004). s. 123-174.
17 Wydrukowana już w 1766 r. przez Jana Daniela Janockiego |w:] Excerptum Polonicae litteraturae huius atque superioris aetatis, cz. IV, Wm-ław 1766. s. 379-381.
12
BAR ВЛИЛ WOLSKA
Dałby Bóg. mądry królu, by twa chęć życzliwa,
która się w rymach moich jak echo odzywa,
wzięła żądany skutek, a za twym powodem
lepszym byli synowie ori ojców narodem.
Generalnie w odach prokrólewskich Naruszewicz przedstawiał argu­
menty. które miały uzasadniać rolę Stanisława Augusta jako przewodni­
ka społeczeństwa, ukazywał wizerunek króla polskiego jako modelowego
władcy oświeceniowego, dążył do wzmocnienia królewskiego autorytetu,
do zmniejszenia opozycji między majestatem a wolnością. Rozróżniał
wolność od anarchii, którą zdecydowanie potępiał, ukazując jednocześ­
nie jej negatywne skutki fila ojczyzny. Starając się o sprawiedliwy osąd
króla, sygnalizował zarówno błędy wcześniejszych władców, jak i zasługi
przodków. Przedstawiał monarchę jako kontynuatora chwalebnych tra­
dycji. Wskazywał na inne jeszcze (poza anarchią i konserwatyzmem) „winy
własne'* narodu szlacheckiego, szczególnie te, które powodowały napię­
cia i zafałszowania relacji król-naród. Nie zapominajmy, że miał też na
względzie wywołanie pozytywnych emocji odbiorców wobec władcy,
„ocieplenie atmosfery” wokół jego osoby. Poza tym niejednokrotnie wy­
rażał nie tylko poparcie dla osiągnięć i wysiłków Stanisława Augusta, lecz
całkiem po prostu —przyjacielską, osobistą zachętę do dalszych działań
dla kraju, mimo niesprzyjających postaw i wydarzeń (nienawiść do króla
— konfederacja barska; faktyczne rządy lekceważących go zdrajców —
delegacyjny sejm rozbiorowy), oraz własną wierność i szczerość oddania.
Jako poeta-filozof nie chciał w tych utworach ograniczać się tylko do
sfery laudacji, krytyki, polityki czy historii, lecz pragnął także ukazać
głębszą perspektywę poruszanych spraw, ich związek z ważnymi zagad­
nieniami egzystencjalnymi, epistemologicznymi, ogólnokulturowymi, z ta­
jemnicą istnienia oraz granicami poznania, z mechanizmami i prawami
rządzącymi naturą, bytem jednostek i społeczeństw. Jako artysta pra­
gnął też dać pole swojej wyobraźni poetyckiej, tworzyć poruszające i in­
trygujące wieloznacznością obrazy. Wszystko to nie było łatwe, choćby ze
względu na różnorodne i niekiedy przeciwstawne motywacje tego rodza­
ju poetyckich wystąpień oraz mnogość wątków. I właśnie tu należy pod­
kreślić. że o występowaniu w konkretnym wierszu określonej motywacji,
o wyborze wątków, ich intensywności i układzie w dużej mierze decydo­
wała „okoliczność”. Była czymś w rodzaju zasady porządkującej.
W utworach pochwalnych, związanych z osobą Stanisława Augusta
(np. Ił 23), czy w utworach dotyczących nieudanej próby porwania wład-
W PROW A DZENIE DO LEKTURY
13
су przez konfederatów barskich 3X 11771 r. (пр. 126) pojawiał się często
pogląd, że władza królów pochodzi od Boga. Poeta nie tylko akcentował
szczególną opiekę Boga, której król polski jakoby zawdzięczał ocalenie
(jak to zresztą ujmowano dość powszechnie), ale podkreślał szczególną
rolę władcy, namiestnika Boga, w zaprowadzaniu ładu w organizmie spo­
łeczno-politycznym kraju, niszczonym przez „nierząd”, „zamęt”, „brak
zgody”. Tego rodzaju działania monarchy ukazywane były jako paralelne
wobec dzieła stworzenia świata przez Boga, ujmowanego jako przezwy­
ciężanie pierwotnej ciemności i chaosu żywiołów oraz zaprowadzanie
harmonii. Autorytet Biblii i nawiązania do kosmologicznych obrazów,
wywodzących się z różnych źródeł literacko-kuRurowych (w tym także
z biblijnej Księgi Rodzaju), służyły podniesieniu w oczach społeczeństwa
rangi różnorodnych reformatorskich poczynań Stanisława Augusta.
Instrumentalny charakter tego rodzaju argumentacji ujawniały z ko­
lei teksty o wymowie antyheroistycznej, w których poeta wyrażał często­
kroć, przy różnych okazjach, kiytykę zaborczej postawy rozmaitych burzy­
cieli spokoju publicznego - władców-wojowników, dumnych zdobywców
znanych z historii (wyrażaną wprost) oraz (aluzyjnie) nękających Polskę
zaborczych królów państw ościennych (пр. 1 17; II 6). Wówczas bowiem
Naruszewicz wypowiadał pogląd, że władza jest wynikiem umowy spo­
łecznej i z oburzeniem konstatował pychę, jaka zaślepiała panów tego
świata, zapominających, że zostali przez Boga stworzeni z tej samej gli­
ny, co poddani im ludzie, przeciwko którym wykorzystywali swą władzę,
stosując niesprawiedliwą i brutalną przemoc.
Konieczność pisania wielu utworów o charakterze panegirycznym
wobec władcy mogła obniżać niekiedy wartość wiersza, jak to obserwu­
jemy w odzie: Do Stanisława Augusta. .. O pożytku z nauk nagrodą w kiaju rozkrzewionych... (II 10,167-180), gdy autor ograniczył przykłado­
we realizacje rozmaitych nurtów poezji (hymnicznej, pieśniowej, elegijnej)
do trafnego i umiejętnego, wzorem mistrzów, przedstawienia —we wła­
ściwych im konwencjach i charakterystycznej dla nich tonacji - postawy
i sytuacji Stanisława Augusta. Odwołania do Homera, Horacego czy
Owidiusza są tu skrótowe. Motywacja panegiryczna takiej prezentacji
roli i dokonali poezji wprowadzała swoisty dysonans, gdyż pozostałe (licz­
ne w utworze) poetyckie egzemplifikacje rangi intelektu i ducha ludzkie­
go miały charakter prawdziwie uniwersalny.
Wśród utworów związanych z postacią polskiego monarchy warto
zwrócić uwagę właśnie na tę odę (II 10) okolicznościową z roku 1772
14
BARBARA WOLSKA
0 charakterze filozoficzno-refleksyjnym. Jej tematem jest potęga rozumu
1 rozwój nauk oraz wynalazków, dzięki czemu człowiek zwać się może
„panem świata”. Jest to jednocześnie utwór zawierający liczne elementy
społecznej dydaktyki i propagandy prokrólewskiej, ukazuje bowiem ran­
gę działań Stanisława Augusta, pobudzających społeczeństwo do wysił­
ków twórczych i zdobywania wiedzy dla dobra ojczyzny. Zawiera też
akcenty krytyczno-satyryczne, jak np. w poniższej apostrofie, skierowa­
nej do lekceważącego rolę nauki Polaka (II 10,191-196):
Największą twych dochodów część marnie połyka
zbytek, diuna, intryga, kufel i podwika.
Każdy lubi. kiedy się polor w kraju mnoży,
a żaden się do niego dzielnie nie przyłoży.
Cwiazdarz. mówca, dziejopis zalewa się polem,
a pochlebca lub trefnik hojnym brząka złotem.
Utwór wykazuje zależności od listu poetyckiego Jacques’a Delille’a Epître
à M. Laurent à Гoccasion d'un bras artificiel qu'il a fait pour un soldat
invalide („List do p. Laurent z okazji sporządzenia sztucznej ręki dla
żołnierza inwalidy”), jednak porównujący te dwa teksty Julian Platt pod­
kreślił znamienną cechę, nb. charakterystyczną dla sposobu wykorzysty­
wania przez Naruszewicza utworów literatury obcej:
Niewątpliwie nie jest to zwykły przekład. Obcy tekst służy tylko za sche­
mat dla własnych przedstawień poetyckich. Ale powyższe porównanie daje
także obraz dwu całkiem odmiennych wyobraźni twórczych: zwięzłej, aż
skąpej. Delille a i wybujałej Naruszewicza.1**
Znaczenie nauki i wykształcenia w rozwoju cywilizacji akcentuje też
inna oda okolicznościowo-pochwalna, mniej znana niż poprzednia, ale
również z 1772 r. Ukazuje ona władcę nie tyle jako mecenasa, co opieku­
na placówek edukacyjnych, wykazującego troskę o stan szkolnictwa: Do
Stanisława Augusta. .. młódź Collegium] NobiI[ium] . .. podczas dane­
go rocznej apłikacji dowodu (II 23). Utwór pisany jest w imieniu mło­
dzieży jezuickiego kolegium. Wiele tu ciekawych refleksji na temat warun­
ków postępu cywilizacyjnego. Podobny charakter ma wcześniejszy o rok
wiersz okolicznościowo-pochwalny, także w imieniu młodzieży uczącej
18 J. Platt. Inspiracje literackie Naruszewicza i innych poetów ..Zabaw Przyjem­
nych i Pożytecznych ". „Pamiętnik Literacki“ 61(1970). 2. s. 2-t9.
W PR OW A DZENIE DO L E К IU KV
15
się w Collegium Nobilium skierowany do króla jako .,nauk i uczących się
ojca”, który akcentował zasługi Stanisława Augusta w krzewieniu oświa­
ty w Polsce oraz sygnalizował błędy społeczeństwa, nieumiejącego doce­
nić tych wysiłków: Do Stanisława Augusta... nauk i uczących się ojca,
młódź Collegium] NobĄiurn]... (II 3).
Wszystkie te ody podkreślają zalety intelektualne i moralne polskiego
monarchy, są propagandą polityki królewskiej, ubolewają nad niewdzięcz­
nością narodu, którego znaczna część nie doceniała wielkości serca i umy­
słu króla19.
Rzecz interesująca: o ile pierwszy z wyżej wymienionych utworów był
skierowany zarówno do władcy —adresata wymienionego w tytule, jak
i do ogółu szlachty, którą autor szeroko uargumentowanym wywodem
chciał przekonać o potrzebie rozwoju nauk i skłonić do wsparcia królew­
skiego programu20, o tyle ody pisane w imieniu młodzieży zwracają się
przede wszystkim do monarchy i zawierają manifestację poparcia tego
programu przez młodsze, światlejsze dzięki naukom pokolenie, świado­
me wad i złej woli swych ojców. Ich deklaracje, oddanie i wdzięczność
miały utwierdzić Stanisława Augusta w słuszności i efektywności poczy­
nań, sprawić, by nie czuł się osamotniony w wysiłkach. Historia wyka­
zała, że to na nich mógł liczyć kraj.
Kolejny utwór, należący do poezji okolicznościowej, chwalącej ini­
cjatywy i działania królewskie, to wiersz o charakterze politycznym
z wątkami historycznymi, zrzucający z króla odpowiedzialność za roz­
biór: Na obrazy Polaków starożytnych z rozkazu Ąego] Karolewskiej]
M[oś\ci Stanisława Augusta cło Biblioteki Zanikowej zebrane (I I). Był
on związany z królewskim projektem wystroju Biblioteki na Zamku,
świadczącym o świadomym angażowaniu sztuki do działań politycz­
nych, o wciąganiu jej w orbitę poczynań propagandowych oraz o auten­
tycznym kulcie dla historii. Jest to również oda okolicznościowo-pochwalna, tyle że z wyraźniejszymi aktualnymi odniesieniami poli­
tycznymi oraz refleksją na temat przeszłości dziejowej w aspekcie kon­
kretnych postaci znanych z historii Polski (których wizerunki ozdobiły
Por. utrzymam» w podobnym tonie artykuły prasowe w ówczesnych gazetach za­
granicznych, śledzących sytuację polityczną w Polsce w czasach konfederacji barskiej i I roz­
bioru. np. ..Gazety Leydejskiej*'; zob. J. Łojek, Polsku inspiracja prasowa w Holandii
i Niemczech w czasach Stanisława Augusta, Warszawa 1969, s. 88-90.
Dokładna prezentacja relacji nadawczo-odbiorczych, cechujących ten utwór w:
Г. Kostkiewiczowa. Orla w poezji polskiej, op. cit., s. 186-188.
16
BARBARA WOLSKA
Bibliotekę)21. Pojawiają się tu również odwołania do sfery mitycznej,
mianowicie do mitu o czterech wiekach ludzkości i do mitu „przodków
poczciwych”. Odwołania te są w liryce Naruszewicza ważnym składni­
kiem argumentacji na rzecz przeprowadzenia koniecznych zmian w po­
stawach szlachty wobec ojczyzny. Są więc jednocześnie wyrazem kry­
tycznej oceny teraźniejszości, podobnie jak bieżące aluzje polityczne,
zwłaszcza te dotyczące I rozbioru, które występują i tutaj, i w innych
odach Naruszewicza (nb. nie tylko okolicznościowych) bardzo często,
i zwykle sygnalizowane są wprost, niekiedy zaś aluzyjnie. Tutaj zbrod­
nie, które „dziś rozum wydziwia przy nauk pochodni” (czyli zdradziec­
ki „obcy gwałt”, grożący ojczyźnie „ciosem klęski nieodwrotnej”), zostały
zrównane ze zbrodniczymi działaniami Attyli i Tamerlana. W apostro­
fie do sławnych władców Rzeczypospolitej poeta jeszcze wyraźniej ubo­
lewa nad utratą ziem polskich (1 1.85-88):
Podnieście chwilę czoła z próchnistej otchłanie,
przemożny Władysławie, waleczny Stefanie!
Patrzcie, w co wasza idzie ziemia starodawna:
słabość ją z ręku roni. złość szarpie bezprawna!
Wiersz Na powrót senatorów z 1773 r. ma jeszcze bardziej aktualny,
polityczny charakter. Pojawiają się tu odwołania do powrotu z niewoli ro­
syjskiej senatorów (i jednego posła), wywiezionych do Kaługi w 1767 r.,
a uwolnionych w roku 1773, a także aluzje do I rozbioru Polski. Apel do
senatorów, by w obliczu groźnej sytuacji politycznej zaangażowali się w spra­
wy kraju i poparli działania Stanisława Augusta, pozostał bez echa, mimo
wyrażonego w utworze ostrzeżenia (I 24,57-60):
Brońcie narodu z królem i narodem,
inaczej próżno głowę myśli suszą.
Bo kiedy rzeczy w tym zostaną stanie,
będziecie w domach własnych mieć wygnanie.
Zauważmy, że Naruszewicz świadomie zdystansował się tu od ód okolicznościowo-pochwalnych, pisanych podówczas na cześć powracających
z niewoli mężów stanu, i stworzył przejmujący wiersz o zagrożeniu nie­
podległego bytu ojczyzny - wspólnej matki.
21 Zob. B. Wolska. Wątki historyczno w poezji Adunai Naruszew icza. „Wiek Oświe­
cenia“. 13(1998), s. 69-83.
W PR OW A DZENIE DO EEKTLRY
17
Odwołania do politycznego stanu kraju pojawiają się w pierwszym to­
mie Dziel wielokrotnie. Liczne argumenty przedstawiane w odach prokrólewskich miały uświadomić społeczeństwu, iż „nawę trzeba połatać, nie
mieniąc sternika”, jak to wyraził poeta - często operujący metaforyką akwanautyczną - w utworze Do Ojczyzny. Z okazji niesłychanego przypadku
Jego Królewskiej M[oś]ci (I 26). Pojawia się koncepcja państwa jako orga­
nizmu. W odzie Do Wielkiego Księstwa Litewskiego. Z okazji uroczystej
delegacji... (II 12) Naruszewicz stwierdza: „gdzie miru nie masz z głową,
wszystkie członki chore”. Wielokrotnie autor liryków prokrólewskich pod­
kreślał zło, będące wynikiem niezgody i wewnętrznych konfliktów w kraju.
Pozostali adresaci ód okolicznościowo-pochwalnych to najczęściej lu­
dzie znani szerokiemu ogółowi. Motywacje kierowanych do tych adresa­
tów wierszy to najczęściej : chęć podsumowania całokształtu postawy zna­
nego polityka (Augusta Aleksandra Czartoryskiego, wojewody ruskiego),
otrzymana godność lub szczególne wyróżnienie (np. konsekracja biskupia
Michała Poniatowskiego i Antoniego Okęckiego, awans na urząd w jezuic­
kiej prowincji zakonnej Stefana Łuskiny), udział w delegacji do króla re­
prezentującej Wielkie Księstwo Litewskie, imieniny (Adama Kazimierza
Czartoryskiego, generała ziem podolskich: Elżbiety Lubomirskiej, marszałkówny wielkiej koronnej; Karoliny Dziekońskiej, strażnikowej polnej
litewskiej; Teresy Humieckiej, stolnikowej koronnej —w imieniu braci Tysz­
kiewiczów), spotkanie towarzyskie z okazji imienin (Piosnka pastusza), „akt
weselny”, powrót z zagranicy (A.K. Czartoryskiego), wyjazd z Warszawy
(Elżbiety Branickiej, siostry Stanisława Augusta), powrót do zdrowia po
ciężkiej chorobie (Elżbiety Sapieżyny, damy cieszącej się względami kró­
la), śmierć (Marii Zofii Czartoryskiej, wojewodziny ruskiej).
Teksty im poświęcone są równie różnorodne, jak intencje i motywacje
autorskie. Wypada tu odróżnić poezję pochwalną, prezentującą z okazji
laudacji wyższe racje polityczne (odwołującą się nie tyle do społecznej
pozycji adresata, ile do jego roli na arenie życia publicznego), od panegiryku, którego motywacja jest najczęściej wąska, a okazja prywatna. Tak
więc choć określenia „panegiryk” i „poezja pochwalna” używane są za­
zwyczaj zamiennie, praktyczniej wydaje się zarezerwować termin „pa­
negiryk” tylko dla laudacji „o charakterze towarzyskim i prywatno-okolicznościowym”22. W poezji pochwalnej (jak to już widzieliśmy
22 Zob. J. Platt, Panegiryk, [hasło w: | Słownik literatury polskiego Oświecenia, red.
T. Kostkiewiczowa, Wrocław 21996, s. *ł65.
18
BAR B A Il\ WOLSKA
w odach okolicznościowo-pochwalnych kierowanych do króla) istnieje
pewna odpowiedniość między publicznym rezonansem roli adresata a re­
zonansem wiersza. Z tej odpowiedniości pochwała czerpie zresztą swoje
motywacje, a zdarzenia ze sfery prywatnej rzadko są tu odskocznią dla
laudacji. Najogólniej rzecz ujmując, w utworach pochwalnych i panegirycznych skierowanych do ludzi możnych, stojących wysoko w hierar­
chii społecznej z racji majątku, urodzenia, piastowanego stanowiska czy
koneksji, poprzez stereotypowe podkreślenie znaczenia i dawności rodu
czy zasług przodków dla ojczyzny akcentuje Naruszewicz, że „można
być pospołu cnotliwym i panem”. Znany z nieustępliwej krytyki magna­
terii w satyrach2*3, wyraża w takich przypadkach sugestię, że powszech­
ne opinie o wielmożach są negatywne z racji niegodnego wykorzystywa­
nia przez wielu z nich swych przywilejów, pozycji i majątku. Chwalony
adresat jawi się jako chlubny wyjątek, ale przemycany jest jednocześnie
krytyczny osąd, sygnalizowane zagrożenie: łatwość deprawacji przed­
stawicieli magnaterii przy tak licznych darach Fortuny (tu szczególnie
Na ijch ły odjazd Elżbiety z książąt Poniatowskich Branickiej... : II 6).
Choć autor pisze utwory pochwalne i panegiryczne, kierowane do przed­
stawicieli magnaterii, wyraża w nich jednak antymagnacką postawę, re­
alizując swoją dewizę: „w słów ponęcie ostre prawdy skryte”. Oczywiś­
cie, w porównaniu z satyrami krytyka jest tu stonowana.
Publikując w tomie pierwszym Dzieł tak wiele ód pochwalnych, autor
jednocześnie zaznacza, że „nie pochlebnym tu rymem, podłych dusz po­
nętą” chwali konkretnego adresata (w tym przypadku Augusta Aleksandra
Czartoryskiego; I 7,5). Dystansuje się od poetów panegirycznych - „rymobajnej zgraje” (П 25,23). drwi z ich wróżb, dotyczących chwalebnej
przyszłości adresatów i członków ich rodzin, wyśmiewa stosowaną przez
nich poetykę życzeń, przejmowaną ze staroświeckich lektur i przewodni­
ków, według których układają swe pochwały. Choć ten dystans jest wielo­
krotnie uzasadniony, to stwierdzić należy, że niektóre wierszowane powin­
szowania i prognostyki Naruszewicza są zupełnie takie same.
Z całą pewnością wyróżniają się pozytywnie ody pochwalne kiero­
wane do przedstawicieli rodu Czartoryskich — Familii, rozpatrujące
w aspekcie jednostki problemy zbiorowości, poruszające również zagad­
nienie postawy wobec ojczyzny oraz filozofii życia stabilnego, opartego
23 Por. J. Weiner. Naruszewicz - pionier demokracji anty magnackiej. ..Zycie Lite­
rackie* 3(1953), 17, s. 6.
W PR OW A DZENIE DO LEKTURY
19
na moralności stoickiej. Także ody do nowo konsekrowanych biskupów
zawierają oprócz pochwał wyartykułowane w dobie I rozbioru oczeki­
wania społeczne i obowiązki, wiążące się ze stanowiskiem w hierarchii
kościelnej oraz na polu aktywności publicznej, deklaracje dalszej aktyw­
ności eks-jezuitów dla dobra państwa i Kościoła. Te utwory pełne są re­
fleksji na temat władzy i sztuki rządzenia oraz aktualnych i historycz­
nych zagrożeń stanu państwa. Subtelnością i lekkością ujęcia ujmuje
natomiast utwór Do Karoliny Dziekońskiej, strażnikowej polnej litew­
skiej. .. (II24), mający charakter wierszowanego „bukietu” imieninowe­
go, pełen rokokowego wdzięku24.
Jednym z bardziej interesujących motywów występujących w odach
pochwalnych i panegirycznych jest motyw Faetona (Fanesa)2'^, który jako
niewprawny woźnica rydwanu słonecznego omal nie spowodował kata­
strofy świata. Występuje on tutaj w funkcji odstraszającego przykładu
niebezpiecznych konsekwencji, wypływających z nieumiejętnego wyko­
rzystania przez człowieka danych mu możliwości (np. w odzie II 6). To
przecież nierozwaga i egoizm w działaniach politycznych ludzi u steru
władzy (w tym sprawców I rozbioru) doprowadziły do powszechnego
zamętu, niesprawiedliwości i nieszczęść publicznych (II 25), do wzrostu
ambicji bez pokrycia oraz powszechnej chęci zrobienia kariery bez zdol­
ności i zasług (I 8).
W pochwałach oficjalno-publicznych (np. I 7; II 25) rozwijany jest
motyw żywiołów, występujący również w prokrólewskich odach okolicz­
nościowych (np. II 10, 23). Plastyczne ujęcia prasubstancji świata, ich
różnorodnych konfiguracji, harmonii lub chaosu i pierwotnych ciemności
przed stworzeniem, są zarówno elementem rozbudowanych porównań,
jak i samodzielnych obrazów. Za ich pomocą autor apeluje do wyobraź­
ni i rozumu odbiorców, ocenia i kształtuje pożądane postawy - zgodne
z doktryną stoicką i wartościami etyczno-moralnymi, wpisanymi w mo­
del sztuki klasycy stycznej.
Występuje tu porównanie adresatów niektórych ód (króla i Augusta
Czartoryskiego) do Słońca jako najwspanialszej konfiguracji żywiołu ognia
-■* Dokładniejsza analiza tego utworu w kontekście bukietu jako gatunku literackie­
go w: B. Wolska. Ogólno uwagi o twórczości okolicznościowej A. Naruszewicza. op. cit.,
s. 161-164.
Mityczny Faeton jest niekiedy nazywany przez Naruszewicza Fanesem, jako że
był to bóg światła znany z koncepcji kosmologicznych orfików.
20
ВЛКВЛКЛ WOLSKA
w sferze ogni niebieskich. Oto przykład wykorzystania mitu solar nego
w odzie do Augusta Czartoryskiego (I 7,61-64):
Л tymczasem wódz światów nadpowietrzmch złot\.
lorownym raz gościńcem kreśląc swe ohrotv.
zawsze pełen światłości zmianie nie podlega:
i sam świeci, i drugie blaskiem swym zażega.
Obraz słońca, ulubiony przez Naruszewicza, występuje zresztą w róż­
nych funkcjach w wielu utworach okolicznościowo-politycznych. Piękną
apostrofą do słońca rozpoczyna się np. Wiersz radosny, czyli Dytyramb. ..
(II 1), a oddzielne opracowanie obraz ten uzyska w Ну innie do Słońca
(12).
Godne uwagi są również idee pacyfistyczne, wyrażane w wątkach
i motywach antybellicystycznych oraz antyheroistycznych, służące m.in.
krytyce wojen, postaw rzekomych bohaterów —„zbójcy uwieńczonego”,
któremu „ucisk swoich i sąsiada / krwią szkarłat, Izami berło zlane w rę­
ce wkłada” (I 13,35: II 12,59-60) oraz mechanizmów społeczno-oby­
czajowych kreujących dziejową chwałę tego typu bohaterów. Pojawiają
się one nie tylko w odach filozoficzno-refleksyjnych lub filozoficzno-mo­
ralnych (пр. I 13), lecz także w odach prokrólewskich (I 8; II 12) oraz
innych odach okolicznościowo-pochwalnych (пр. 114) i panegirycznych
(np. II 6).
W tekstach zakwalifikowanych w Dziełach jako ody, w tym także
w utworach okolicznościowych o charakterze pochwalnym, zarówno kie­
rowanych do Stanisława Augusta, jak i innych osób (zawierających
powinszowania z racji jakiegoś święta, gratulacje z okazji wyróżnienia,
nominacji itp.), pojawiają się akcenty krytyczne, a nawet fragmenty sa­
tyryczne, odnoszące się nie do chwalonych osób, lecz - ich otoczenia. Nie
bez powodu pisał Chmielowski o ostrej, bezkompromisowej, pełnej pasji
ocenie społeczeństwa, przemycanej przez Naruszewicza w odach wśród
pochwał, komplementów i gratulacji”6. Mniej lub bardziej rozbudowane
wstawki o charakterze satyrycznym są wyrazem indywidualnego, kry­
tycznego stosunku autora do określonych zjawisk, co znajduje ujście rów­
nież w poezji pochwalnej. Skłonność poety do zamieszczania partii saty­
rycznych w odach (także w epigramatach, bajkach, a nawet sielankach)
-('
Zob. P. Chmielowski, ,,Adam Naruszewicz jako poc.4a~, op. cit.. s. XII-XV.
Vn>RO\VADZKMfc DO LKkTlHY
21
wiąże się z negatywną podmiotową oceną licznych aspektów rzeczywi­
stości oraz z twórczym temperamentem Naruszewicza. Jest wynikiem
znamiennej dla niego tendencji do poszerzania rozpatrywanego zagad­
nienia lub obrazu jakiegoś zjawiska o fragmenty ukazujące także „od­
wrotną stronę medalu” oraz artystyczną konsekwencją stosowania ulu­
bionej przez poetę techniki wariacyjnej i twórczej metody swobodnych
skojarzeń, rozwijanych obok tematu głównego.
Tendencja ta skutkuje niejednokrotnie oryginalnością spojrzenia na
wiele spraw, wzbogaca utwory Naruszewicza o walor środowiskowej,
psychologicznej i okolicznościowo-politycznej konkretności27. Nierzadko
jednak powoduje zakłócenie kompozycji (przez rozbudowane, często słabo
umotywowane satyryczne dygresje) lub narusza jednolitość charakteru
i tonu tych utworów, co może razić zwłaszcza w podniosłych odach czy
sielankach. Kłóci się także z klasycy styczną zasadą ekonomii słowa. Nie
przeszkadzało to w żadnym razie Naruszewiczowi, chętnie kojarzącemu
niejednorodne jakości tematyczne, ideowe i artystyczne. Tego rodzaju
zabiegi są przede wszystkim wynikiem przeświadczenia autora o atrak­
cyjności wielu różnorodnych poetyk oraz o skomplikowaniu świata, w któ­
rym przeciwieństwa są niepokojąco bliskie, a dysonanse częste.
Wśród kolejnej, węższej grupy utworów —ód filozoficzno-refleksyj­
nych z intencjami moralistycznymi28 - należy zwrócić uwagę na teksty
będące przekładem ód francuskiego klasycysty, Jeana Baptiste’y Rous­
seau: Do Fortuny (I 17), Duma do słowika (I 25), a także na odę Do
Malarstwa (I 6) jako na jeden z pierwszych w poezji polskiej utworów
opiewających różnorodne walory tej dziedziny sztuki, jej potencjał, me­
tody i funkcje. W ostatnim z wyżej wymienionych utworów Naruszewicz
ujawnia swój zachwyt dla sztuki malarstwa, utrwalającej - na przekór
niszczycielskiemu działaniu Czasu - wielkie wydarzenia dziejowe czy
dawno minione sprawy, sugestywnie przedstawiającej ludzkie namięt­
ności i ogrom zjawisk natury. Dokonuje też porównania twórczych moż­
liwości malarstwa ze zdolnościami poezji. Jego zdaniem wspólne dla oby­
dwu sztuk jest wywoływanie iluzji rzeczywistości w stworzonych przez
artystów dziełach, wewnętrzna energia w nich zawarta oraz moc ocalania
27 Konkretne J u i tera/’1 okazuje się dziś najistotniejszą cechą satyr Naruszewicza;
zob. T. Kostkiewiczowa. Czytanie Naruszewicza. [w:| Wśród pisarzy oświecenia. Studia
i portrety, red. A. Czyż, S. Szczęsny. Bydgoszcz 1997, s. 31.
28 Zob. T. Kostkiewiczowa, Oda w poezji polskiej, op. cit.. s. 167.
22
BARBARA WOLSKA
od śmierci. Tak to topos unieśmiertelnienia przez poezję został rozszerzo­
ny i odniesiony również do malarstwa - „niemej Poezys”.
Przejawy zainteresowań Naruszewicza różnymi rodzajami sztuk pla­
stycznych ujawniają również inne utwory, a zwłaszcza zaprezentowana
już oda Na obrazy Polaków starożytnych z rozkazu... Stanisława Augu­
sta do Biblioteki Zamkowej zebrane, w której dominują refleksje histo­
ryczne i polityczne wywołane przeglądem graficznych utrwaleń postaci
bohaterów narodowych. Znalazło się tu również miejsce dla pochwały
kunsztu autorów tych prac (I 1,9-12):
Płodne w niezwiędłą młodość cnych artystów dłonie
dały wam w tdmącej karcie żywot i po zgonie,
a Czas ostre kły, d ioda wszystko pod moc bierze,
sam się dziwiąc idi sztuce, stępił na papierze.
Znów zaakcentowana została moc upamiętniania przeszłości, unieśmier­
telniająca siła malarstwa (w tym przypadku historycznego), co po raz
kolejny autor łączy z animizującym ujęciem pokonanego przez sztukę
Czasu. Tak wielka jest sugestywność i energia bijąca z namalowanych
scen batalistycznych, że zdaje się, iż słychać szczęk broni i odgłosy bitwy
(11 ,21 - 22 ):
Mylę się, czy i z niemej karty miedź chrapliwa
z groźnym się dzielnych mężów okrzykiem ożywa [ ...|
W Hymnie do Słońca także nie omieszkał poeta wspomnieć malar­
stwa i jego zdolności wywoływania sugestywnej iluzji prawdziwego życia
(1 2,27-28):
Sląd na płótnie, na drzewie ciał twórca kłamliwy
rodzi misternym pędzlem świat bez głosu żywy [...]
Kolej na utwory refleksyjne. W pierwszym tomie liryków na uwagę
zasługują: wymieniony przed chwilą Hymn do Słońca29, określony przez
Wacława Borowego jako „oda medytacyjna”, oraz mający podobnie me­
dytacyjny charakter Hymn do Boga (II 16). Podejmują one tematykę
religijną w aspekcie refleksyjno-filozoficznym. Pierwszy z tych hymnicznych utworów opiewa doskonałość nieba i jego najwspanialszego elemen­
- } Por. interpretacje lego tekslu: R. Rippel, O ..Hymnie rio Słońca". [w:] Czytanie
Naruszewicza. Interpretacje. red. T. Chachulski, Wrocław 2000, s. 29-36; B. Wolska.
O ..Hymnie cło Słońca'', [w: | tamże. s. 11-27.
W PR O W A D ZEN IE DO LEKTURY
23
tu, jakim jest życiodajne słońce. Jego znaczenia w przyrodzie i życiu ludz­
kim dowodzą przykłady, wskazywane przez poetę w wyliczeniach. Jed­
nakże na zakończenie pojawia się apostrofa do Boga jako praprzyczyny —
stwórcy nieba pełnego świateł i ich „wodza złotego”, oraz jako Opatrz­
ności, czuwającej, by zachowana została harmonia kosmosu i wszystkich
jego sfer. W opisie nieba, Słońca i sfer kosmicznych ujawniają się tu wy­
raźne wpływy poglądów Arystotelesa, zwłaszcza wyrażonych w Metafi­
zyce i w dziele O świecie.
Hymn do Boga jest bardziej wyciszony, a stosunek do Stwórcy został
tu ujęty skrótowo, czemu doskonale służą kontrasty obrazujące relacje
między Bogiem a człowiekiem (bezdenny ocean —kropla, wieczność —
czas). Człowiek - „lichy zlepek”, „znikoma glina” - jest wdzięczny i bez­
granicznie oddany Bogu, jednakże nie zdoła się do niego prawdziwie zbli­
żyć. Zarówno poetyka, jak i wymowa tego utworu świadczą o żywotnoś­
ci tradycji barokowej. W utworze tym uderza apostrofa do Boga jako
kreacyjnej siły wszechświata, do której poeta zwraca się w rodzaju żeń­
skim (II 16,1-3):
Nieumieszczona w śmiertelnym rozumie,
co świat dźwignąwszy, rządzisz wszystkowładnie,
Sprawczyni Wieczna [...]
Traktowano to jako poetycki sygnał deizmu30, czego jednak nie potwier­
dza sumaryczny ogląd liryki Naruszewicza31.
Ciekawym motywem poezji refleksyjnej (a także okolicznościowej)
jest wątek teatru świata, pojawiający się też w innych (tu jeszcze nieopublikowanych) lirykach. W jednej z ód zyskuje on następujące opracowa­
nie (II 6,69-76):
Szczęśliwy, kto na marnej życia tego scenie
pożyczone od losu tak nosi odzienie,
że pomniąc na powszechny stan, w myśli nie zatrze,
iż wszyscy równi na tym, prócz maski, teatrze;
j() Wacław Borowy (O poezji polskiej w wieku XVIII, op. cit., s. 89) widział w tym
głównie przejaw „pojęć i upoctycznionej frazeologii deizm ir; polemika z takim widze­
niem zagadnienia w: B. Wolska, W świecie żywiołów. Boga i człowieka. Studia o poezji
Adama Naruszewicza. Łódź 1995, s. 191-192.
л Zob. B. Wolska, Bóg w poezji Adama Naruszewicza, [w:] Motywy religijne w li­
teraturze polskiego Oświecenia, red. T. Kostkiewiczowa. Lublin 1995, s. 93-116.
24
BARBARA \V 0 L S k \
kto. czyli mu łaskawe niebo chętnie zdarzy
ród wysoki, obszerne* włości, gładkość twarzy,
pierwsze ma na to oko. w ten cel naprzód bije.
że jest człowiek, że z ludźmi i dla ludzi żyje.
Słynna oda moralno-filozoficzna pt. Namiętności ukazuje niekorzystny
wpływ na ludzkie postawy i czyny dumy, miłości, zawiści, chciwości, ła­
komstwa, gniewu - te zgubne żądze tyranizują serce człowieka, skazując
go na „gnuśne niewolstwo”. Najczęściej przybierają one „obłudnej
zwierzchnią barwę cnoty*’. Naruszewicz-moralista wyraża tu zaniepo­
kojenie prymatem namiętności nad rozumem w ludzkim życiu. By prze­
konać do idei równowagi, hiperbolizuje spustoszenia czynione w duszy
przez podstępne pasje. Człowiek jest świadom tych destrukcyjnych sił,
lecz rozum okazuje się bezsilny w walce z nimi (I 13,41-44):
Próżno się rozum, siląc, na wywody sadzi,
że się w tym sporna wola kocha, co jej wadzi.
Nie pomoże wyssana z najmędrszych ksiąg sztuka:
rozum filozof, ale ma wolą nieuka |...]
Należy jednak podkreślić, że choć w utworze dominuje pesymistycz­
na ocena natury człowieka, to w zakończeniu pojawia się nadzieja, że
możliwe jest rozumne opanowanie „ponęt” i błędów - przybiera ona formę
osobistej żarliwej prośby autora, by rozum ujął go w swe więzy. Narusze­
wicz konstruuje przy tym szereg alegorycznych obrazów negatywnych
cech psychiki i duchowości ludzkiej, które nie chcą się poddać rozumo­
wi. Prezentuje je jako pochodzący z piekielnych głębin Erebu poczet be­
stii nękających duszę człowieka32. Dzięki temu oda Namiętności jest przy­
kładem zastosowania środków poetyckich angażujących przede wszystkim
wyobraźnię i emocje*5'5. W odach „cywilizacyjnych”, rozpatrujących czyn­
niki rozwoju w kontekście działań Stanisława Augusta, Naruszewicz tak­
że nie zaniedbywał sfery emocjonalno-uczuciowej, tam jednak był przede
wszystkim poetą-ideologiem, który w retorycznym, logicznie uargumentowanym wywodzie chciał oddziałać głównie na intelekt odbiorcy. Tu
jest inaczej.
Szczegółowe omówienie łych ujęć i ich tradycji w: T. Kostkiewiczowa. «Człowiek
i walka namiętności. Alegoria i personifikacja jako środki przedstawiania działań ludz­
kich’', [w: ] taż, Horyzonty wyobraźni. Ojęzyku poezji czasów Oświecenia. Warszawa 1984,
s. 97-145.
:vi Analiza tego utworu w: T. Kostkiewiczowa, Oda w poezji polskiej, op. cit., s. 189-190.
W PR OW A DZENIE DO LEKTURY
25
Utworem filozoficzno-moralnym wyrażającym - tym razem za po­
mocą konceptu - ogólną ideę zachowania równowagi, umiaru i poprze­
stawania na małym jest Nic nadto (112; według utworu Pierre’a Jose­
pha Bernarda, zwanego Gentil-Bernard). Akcentowano, że zalecany tu
umiar dotyczy zarówno materialnych potrzeb i dążeń, jak i postawy filo­
zoficzno-moralnej'34. Ten drobiazg poetycki skrzy się dowcipem, bystrością
obserwacji zawartej w miniportrecikach i miniaturowych scenkach oby­
czajowych. Panuje pogodny nastrój, lecz nie brak też ujęć satyrycznych.
Dużą rolę pełnią anaforyczne wyliczenia. Wszystko to bowiem służy uświa­
domieniu odbiorcy, że należy umieć wypośrodkować między skrajnościa­
mi, sygnalizowanymi dwoma wymownymi słówkami: „nic“ i „nadto ’,
a przy tym nie lekceważyć znaczenia w życiu człowieka zarówno nad­
miaru (rozkoszy, ufności, miłości, dobroci, odwagi, majątku), jak i małości,
czy wręcz znikomości.
Mniej liczne w pierwszym tomie Dziel wątki osobiste znajdują się m.in.
w takich utworach, jak: Zabawa moja (I 16), Bezżeństwo... (1 21), Do
przyjaciela smutnego (II 21), Suplika do Jego Królewskiej Mości (II 27).
W wierszu Zabawa moja spotykamy się z osobą autora i dokonywaną
przez niego prezentacją nurtów własnej twórczości. Poeta określa siebie
jako ucznia niedościgłego Horacego. W świetle tego utworu, który ukazał
się w „Zabawach Przyjemnych i Pożytecznych” w drugiej połowie maja
1773 r., okazuje się, że Naruszewicz dostrzegał rangę swego dotychcza­
sowego dorobku poetyckiego głównie w trzech nurtach: poezji paster­
skiej, satyryczno-moralizatorskiej oraz okolicznościowo-pochwalnej, po­
ważnej w tonacji i poświęconej znaczącym postaciom.
Wielokrotnie w lirykach (np. I 16, 24; II 1 ,4 , 27) lub w przypisach
do nich pojawiają się także, poruszane przy okazji lub —rzadziej —jako
temat główny, zagadnienia „okołoliterackie” : sytuacji materialnej i bytu
literatów, charakterystyki środowiska literackiego, kondycji poety i jego
misji, własnej twórczości, a wreszcie już ściśle gatunków literackich (np.
dytyrambu), panegiryzmu w poezji, możliwości wyboru różnych tonacji
poetyckich i ich selekcji, dokonywanych przez twórcę świadomego swych
powinności w danym momencie historycznym. Potwierdza się tu —po­
wszechnie znane —zainteresowanie autora tą problematyką wyrażone
w satyrze Chudy literat.
34 Zol). T. Kostkiewiczowa, Klasycyzm, sentymentalizm, rokoko. Szkice o prądach
literackich polskiego Oświecenia. Warszawa 1975. s. 100.
26
BARBARA WOLSKA.
Prezentację wierszy inspirowanych sztuką rokoka rozpocznijmy od
dwornego komplementu: Na sanie księżny Izabeli Czartoryskiej... (119),
który oddziałał później na wiersz Franciszka Dionizego Kniaźnina pt. Do
czytelnika, otwierający pierwszą księgę jego Erotyków. Zarówno właści­
cielka opisanego przez Naruszewicza zimowego zaprzęgu, jak i owe sa­
nie kojarzone są z kręgiem wyobrażeń związanych z boginią miłości i jej
atrybutami. Wokół uwijają się lotne Amorki i Kupidyn. Naczelną katego­
rią estetyczną jest tu wdzięk, pojawia się wiele, zobrazowanych plastycz­
nie, elementów wizualnych (mleczna biel, blask łabędzi, złoto, perły, szkar­
łat), akcentujących ozdobność, świetlistość, elegancję i luksus. Opisana
scenka jest pełna uroku i ruchu, podkreśla zachwyt wyrażany przez ob­
serwatorów tego widowiska.
Dla literackiej sztuki rokoka znamienny jest temat urody i wdzięku
kobiety oraz ujęty w sposób szczególny temat miłości. Znaczącą rolę
odgrywa w tekstach rokokowych opis wykwintnej rzeczy, przedmiotu
(luksusowe sanie, miniaturowe cacko-zegarek). Znamienny jest fakt,
że wydrukowane w pierwszym tomie Dzieł nieliczne utwory, które po­
dejmowały ten temat, nie ukazały się wcześniej w „Zabawach Przy­
jemnych i Pożytecznych”. Być może powstały dopiero w 1778 r. (ostat­
nie numery czasopisma ukazały się w grudniu roku 1777), ale jest
bardziej prawdopodobne, iż poeta-redaktor unikał publikacji tego ro­
dzaju tekstów w periodyku, mimo że niektóre z nich są pisane w imie­
niu innej osoby, np.: Zegarek. Imieniem L[ucłwika] Sk[umina] T[vszkiewicza] (II 15) czy Przedsięwzięcie miłości. Imieniem J.К S. (II 26).
Natomiast wiersz Kolej w miłości (II 30) ukazuje powszechne jakoby
zjawiska, charakterystyczne dla zmienności uczuć. Znamienną cechą
tekstów opisujących perypetie miłości jest operowanie paradoksami
i kontrastowymi zestawieniami, co sytuuje je w kręgu rokokowej liryki
miłosnej, wywodzącej się z tradycji poezji barokowej. W wierszu Zega­
rek ujawnia się uczucie podziwu, pożądania oraz pragnienie osiągnię­
cia intymnej bliskości z obdarowaną owym przedmiotem kobietą wbrew okolicznościom życiowym, które stają tym zamiarom na prze­
szkodzie. Wszystko ukazane nie wprost, lecz poprzez opis misternego
cacka i przewidywanych sytuacji, których dominantą jest bliski kon­
takt zegarka z ciałem adorowanej Temoryny. Utwór ten, reprezentują­
cy poezję towarzyszącą podarunkom, okazuje się dość śmiałym wier­
szowanym bilecikiem, dołączonym do przekazanego - wr tym przypadku
najwyraźniej skrycie - prezentu.
W PR O W A D ZEN IE DO LEK IU R Y
27
Rokokowym opisem posiadłości adresata jest oda Do Stanisława Pióry... na ozdobne mieszkanie wPióromoncie. Poeta opiewa tu „najroz­
koszniejsze gmachy”, położone w przepięknej przestrzeni okolic rzeki Wilii,
akcentuje też wdzięk i wykwintną skromność mieszkania, w którym
(118,15-16):
sam wszystkie kąty piękny gust odziewa,
co czyni cuda z papieru i z drzewa.
Na koniec tego przeglądu wybranych utworów zawartych w tomie
pierwszym chcemy zwrócić uwagę na Pieśń ciarłatańską na jarmarku
(II 13), niemieszczącą się w wyodrębnionych tu grupach tekstów, lecz
interesującą z uwagi na wspominane tendencje satyryczne wielu liryków
poety. Utwór uznawany jest przez badaczy za nieformalną satyrę, a po­
wstał wcześniej niż znane, klasyczne satyn7autora. Należy do najwcześ­
niejszych tekstów poety, opublikowanych w 1770 r. w pierwszym tomie
„Zabaw Przyjemnych i Pożytecznych”35, gdzie Naruszewicz nie zamieś­
cił jeszcze żadnej ze swych znanych satyr. Jest to wiersz stroficzny z re­
frenem. Zapewne ze względu na formalne cechy pieśni nie został później
włączony przez autora do satyr, wskazuje jednak liczne cechy tego ga­
tunku. Monolog stylizowany jest na wypowiedź „ciarlatana”, czyli w tym
przypadku osoby prezentującej za stosowną opłatą jarmarczne widowi­
sko —zapewne nie teatrzyk marionetek, lecz najprawdopodobniej wido­
wisko optyczne o magicznym charakterze. Osnową tematyczną Pieśni
okazał się tzw. raik: „skrzynka z powiększającymi szkiełkami i obrazka­
mi wewnątrz, które przesuwał przed publicznością rajesznik, przy czym
[...] opisywał ukazujące się obrazki”. Formułą artystyczną i „handlo­
wą” tego rodzaju imprezy były więc osobliwości i cuda, początkowo raj­
skie, z czasem ukazywane w scenkach o charakterze składankowym
i świeckim36.
W zakończeniu utworu monolog „ciarlatana” nabiera cech wypowie­
dzi odautorskiej na temat bezimienności krytyki, wypowiedzi tak cha­
rakterystycznej dla polskiej satyry i wielekroć akcentowanej przez Naru-
Jest to szósty z kolei utwór Naruszewicza wydrukowany w tym periodyku: zob.
K. Aleksandrowska, ..Zabawy Przyjemne i Pożyteczne" (1770-1777). Monografia biblio­
graficzna, Warszawa 1999 (wyd. 2 zmienione i poprawione), s. 109.
U) Zob. R. Wierzbowski, O szopce. Studia i szkice, wybór i oprać. M. Waszkiel, Łódź
1990, s. 83-84.
28
BARBARA WOLSKA
szewicza. Podmiotem mówiącym jest tu więc „ciarlatan”, ukazujący na
jarmarku za pomocą „maluśkiej skrzyneczki” świat, w którym realizo­
wane są podstawowe wartości moralno-etyczne, a który widzowie od­
bierają jako osobliwość - „cuda” wzbudzające zdziwienie. Odnosimy
wrażenie, że w postać „ciarlatana” wcielił się autor satyr, a w każdym
razie w pełni się z nią solidaryzuje, czy wręcz utożsamia *7. Jako satyryk
i krytyczny obserwator rzeczywistości poeta stara się uświadomić czytel­
nikom, że pożądany stan życia społecznego i obyczajowego w czasach
„zepsutego wieku” może być tylko efektem szarlatańskiej, magicznej
sztuczki. Podkreśla to wielokrotnie w refrenie utworu oraz w komenta­
rzach do ukazywanych środowisk (np. dworu) i postaci.
W wierszu obserwujemy więc ciekawy chwyt, polegający nie tylko
na tym, że podmiotem mówiącym jest „ciarlatali” zapraszający odbior­
ców do podziwiania „cudów”, czyli obrazków obyczajowych utrwalo­
nych w jego „maluśkiej skrzyneczce”. Te obrazki bowiem są warte po­
dziwu nie tyle ze względu na właściwości techniczne optycznego
przyrządu, sporządzonego przez „rzemieślnika misternego”, ile z uwagi
na to, że prezentują świat niezgodny z potocznymi doświadczeniami,
świat idealny, taki, jaki powinien być, ale odbierany jest jako „świat na
opak”. Prezentowane są tu więc schematycznie m.in. postaci: statecz­
nego dworzanina (nie zazdrośnika ani pochlebcy), uczciwego ekonoma
(nieokradającego swego pana), skromnego uczonego, karciarza-hazardzisty niemarnotrawiącego swego majątku, wiernego wr każdej sytuacji
przyjaciela, zgodnych małżonków7, uczciwego patrona (tj. adwokata)
i sędziego, odważnego junaka (nie tchórza), pięknej a cnotliwej kobie­
ty, człowieka wdzięcznego za dobrodziejstwa, jakich doświadczył. Na­
stępują tu znamienne dla Naruszewicza nawroty tematyczne. Pozytywne
cechy wielkich panów' i bogaczy aż kilkakrotnie zostały potraktowane
jako „cuda”. Wielką osobliwością okazują się ci spośród nich, którzy nie
krzywdzą ubogich, nie są zdziercami lub „złotymi” bankrutami, nie
przejawiają hardej dumy, strzegą się dziwactw, naśladują cnoty przod­
ków. Wiele z tych postaci i motywów doczeka się potem opracowania
w satyrach. Pieśń ciarlatańska wydaje się wstępem do tego rodzaju
twórczości Naruszewicza.
17 Por. uwagi na trinai niejednoznacznie traktowanej w utworze postaci narratora
w: D. Kowalewska, O ..Pieśni ciarlatańskiej na jarmarku", [w:| Czytanie Naruszewicza.
Interpretacje, op. cit.. s. 50-51.
W PR O W A D ZEN IE DO LEKTURY
29
Wiersze liryczne prezentowane czytelnikom w tej książce to nie tylko
utwory oryginalne, ale także tłumaczenia, parafrazy, przeróbki i naśla­
dowania utworów obcych, autorów znanych: Terencjusza, Jeana Baptiste’y Rousseau, Jacques’a Delille’a, Fryderyka И, Angelo Marii Duriniego,
i mniej popularnych: Antoine-Louisa Chalamonda de La Visclède’a, Jeana
Antoine’a Du Cerceau, Pierre’a Josepha Bernarda, Antonia Giuseppe
Rezzonico della Torre. Tylko niektóre z nich były kwitowane, zarówno
w Dziełach, jak i w „Zabawach Przyjemnych i Pożytecznych”. Pojawia­
ją się też teksty inspirowane filozofią czy też topiką i nastrojowością utwo­
rów Pindara, Horacego, Seneki, Jana Kochanowskiego, Sebastiana Grabowieckiego, Piotra Skargi i Macieja Kazimierza Sarbiewskiego.
Nie powinno tu zabraknąć skrótowych choćby uwag na temat naj­
bardziej charakterystycznych tropów poetyckich, występujących w liry­
kach Naruszewicza, a także opisu cech językowo-stylistycznych38. Zwra­
cają uwagę ciekawe animizacje i personifikacje, zwłaszcza ludzkich
pragnień, namiętności oraz zachowań i działań, ale także sztuk pięknych
(np. Poezji czy Malarstwa). Mają one często charakter figur alegorycz­
nych. Źródłem tych obrazów była zarówno wyobraźnia, jak i wiedza poety.
Naruszewicz czerpał, oryginalnie przetwarzał i dynamizował deskrypcyjne przedstawienia z mitów greckich i rzymskich (zwłaszcza w ujęciu
Pierre’a С. Chomprégo39 i François Antoine’a Pomeya40), z Biblii, z astro­
logicznej wiedzy o wpływach planet na żywioły i ludzi oraz o znakach
zodiaku, wreszcie z Ikonołogii Cesare Ripy, sławnego zbioru, który nie
bez przyczyny został określony jako „muzeum wyobraźni”41 wielu poko­
leń artystów i poetów.
58 Szczegółowe rozważania w: Cz. Zgorzełski, Naruszewicz —poeta, „Roczniki H u­
manistyczne“ -+(1953; właśc. 1955). 1, s. 109-142.
i() Zob. P.C. Chonipró, Historia bogów bajeczna przez alfabet zebrana, czyli dykcjonarzyk mitologiczny dla zrozumienia wierszopisów, rytmów, konceptów, sztuk malar­
skich i snycerskich... przełożony z francuskiego napisanego o d ... na ojczysty język przez
lĄom inika] Szybińskiego. Warszawa 1769 (wyd. 2 nosiło tytuł: Słownik mitologiczny,
czyli historia bogów bajeczna... Edycja polska druga powiększona i dokładniejsza, War­
szawa 178-t).
4<) Zob. RA. Pomey. Pantheum mithicum albo bajeczna bogów historia... Z łaciń­
skiego na polski język przez ks. P\iusa\ Wojnę tłumaczona, Warszawa 1768 (przekłady
wierszy pióra Minasowicza).
41 Zob. A. Borowski, „Cezare Ripa, czyli muzeum wyobraźni11, [wstęp do:] C. Ripa,
Ikonologia, przełożył I. Kania, Kraków 200-f, s. V-XIII.
30
HARBARA W O L SK A
Alegorycznym figurom, personifikacjom i podobnie nacechowanym
opisom towarzyszy etyczno-moralna waloryzacja zjawisk, które owe ale­
gorie w sposób plastyczny prezentowały. Dążenie do moralnej oceny
wyraża się w stosowanych przez poetę epitetach o charakterze emocjonal­
nym42. Te środki obrazowania poetyckiego spotykamy nie tylko w odach
filozoficzno-moralnych (np. w omawianej wcześniej odzie Namiętności,
113), ale także w refleksyjno-filozoficznych i okolicznościowych, zwłasz­
cza zaś politycznych i prokrólewskich, gdzie —jak wspomnieliśmy —w ten
obrazowy sposób autor charakteryzował nastroje społeczeństwa wobec
władcy (zwłaszcza opinie niechętne) oraz aktualną sytuację w kraju, np.
wodzie Do Stanisława Augusta. .. Collegium Nohiłium Varsav[iensis]
Soc[ietatis\ Jesu (I 8,47-50):
Już Szaleństwo i co krew lać braterską rada,
nie mogąc znieść twej twarzy, precz uchodzi Zwada,
uchodzi, a z rozpaczy trzęsąc warkocz smoczy,
wściekła w pochodniach własnych kły pieniste tłoczy | ... ]
czy w „zodiakalnym*’ fragmencie ody Do Stanisława Augusta. .. na dzień
17 stycznia urodzeniem jego znakomity (I 18,29-32):
Tu Złość w Lwich kudłach żywym ogniem ciska,
Obłudę kryje \V<£'ża postać śliska,
Duma rogami w Koziorożcu bodze.
tamując twój krok w przedsięwziętej drodze | ... ]
W poezji Naruszewicza jest to jednak nie tylko „poczet kudłogady”
tajnych sfer duszy ludzkiej, postaw i działań. Obserwujemy też wyjście
poza ten swoisty bestiariusz. Przykładem nieco innego potraktowania
tematu namiętności może być refleksyjno-filozoficzna oda Do Malarstwa,
w której Naruszewicz w sposób hiperboliczny ukazał panowanie sztuki
malarstwa nad ludzkimi namiętnościami, sugerując, że wszechwładny
artysta trzyma je wszystkie zamknięte w skorupkach (naczyńkach).
W każdej chwili może je w swej pracowni uwolnić i według własnego za­
mysłu odtworzyć wymownymi barwami za pomocą pędzla na płótnie.
Poeta nadał więc określeniom tych uczuć i cech psychicznych specjalnie
dobrane epitety kolorystyczne, dzięki czemu (i oczywiście sugerowanej
sytuacji) osiągnął ciekawy efekt: uległy ożywieniu, nabierając przy tym
4-
Zob. I. Kostkiewiczowa, „Człowiek i walka namiętności'*, op. cit.. s. 123.
W PROW ADZENIU DO LEKTURY
31
odpowiedniego do swej natury kolorytu, a ich negatywna energia została
czasowo uwięziona. Ujęcie jest zresztą wieloznaczne i można je trakto­
wać również jako przejaw animizacji farb malarza, ukrywających w so­
bie potencjalne cechy określonych (kojarzonych z konkretnym kolorem)
namiętności (I 6,105-113):
Szczęśliwa sztuka, która kiedy zechce, snadnie
bystrymi chuciami władnie!
Krwawy Gniew, Zazdrość sina, Zakochania blade.
Zawiść i Łakomstwo śniade,
Złość złota, czarna Chytrość, Ohżareiwo zażarte leżą w szufladkach utarte;
ani żadna szkodliwych skutków nie wyjawi,
chyba ją pędzel postawi
na płótnie nieobraźnym [...]
W lirykach Naruszewicza spotykamy też przedstawienia obrazowe,
często o charakterze satyrycznym, będące wynikiem nie tylko trafnej
obserwacji mechanizmów psychologicznych, lecz zwłaszcza obyczajowoś­
ci. Wyróżniają się pod tym względem Wiersz radosny.; czyli Dytyramb
z okazji zupełnego ozdrowienia Jego Królewskiej Mości (II1) oraz oda Do
Stanisława Augusta... O pożytku z nauk... (II10). Oto jak autor Redut,
demaskujący w tej satyrze wartości pozorne, dystansuje się w Dytyram­
bie. .. od powszechnej wówczas (tu: na przełomie lat 1771 i 1772, w czasie
konfederacji barskiej) gry pozorów, udawania, „farbownej” przyjaźni,
nakładania rozlicznych masek. Wtedy to nastąpiła weryfikacja stosunku
do władcy, a ci, którzy odeszli z grona jego stronników, tak zostali scha­
rakteryzowani przez królewskiego poetę (II 1,193-196; 201-204):
Ustąp i ty, Obłudo z umilonym czołem,
coś to z postaci aniołem,
sączysz z ust wdzięczny nektar, a w tymże języku
hartujesz grotów' bez liku,
i-i
Ustąp i ty. Przyjaźni dla chleba, dla zysku,
co masz serce na półmisku,
afekt w kieszeni, a gdy nędzę twą połatasz,
z wiatrami równo ulatasz!
Mamy tu do czynienia zarówno z metonimią pars pro toto, jak i z perso­
nifikacją pojęć abstrakcyjnych o wymowie alegorycznej i satyrycznej
w funkcji środka przedstawiającego postawy ludzkie.
32
ВАКВЛИЛ WOLSKA
Podobny, choć ujęty skrótowo przykład pochodzi z ody Do Stanisła­
wa Augusta... O pożytku z nauk..., gdzie mamy bardzo trafne uosobienie
ludzkich cech umysiowych i psychicznych, które stanowią przeszkodę
w dokonywaniu się postępu dziejowego (II 10,55-60):
Jak tam kwitnąć nauki, jak mają rzemiosła,
gdzie bezdenne Łakomstwo, gdzie Diuna wyniosła,
na sofie despotycznej siedząc z (Głupstwem razem,
tłumi groźnym dowcipne iskierki żelazem,
a nabyty majątek przemysłem i znojem
zabierając, nagradza jedwabnym rozbojem?
Naruszewicz stosuje w swoich wierszach także animizacje i personifi­
kacje pojęć abstrakcyjnych oraz potężnych zjawisk natury. W tej samej
odzie, gdzie autor przedstawia wynalazki druku i zegara, w jego ujęciu
konsekwencją tych twórczych wysiłków rozumu jest opanowanie przez
człowieka potężnego dotąd w swej mocy Czasu (II 10,143-150):
Dawno by, co uczone wysączyły pióra,
bystra lotnego Czasu z oczu zniosła chmura,
by mu kruszec odżywny cudem niewymownym
wartkich skrzydeł ciężarem nie stępił ołownym.
Taż go ręka dowcipna, acz ma płoche pierze,
w maluczkiej, jeśli zechce, łacno więzi sferze,
a co latał samopas. nie znając prawidła,
musi pieszo iść w pętach, opuściwszy skrzydła.
Obraz Czasu, pokonanego dzięki rozwojowi drukarstwa, przypomina
nb. ujęcie Sarbiewskiego w jego odzie III 3143. To nawiązanie jest świa­
domym zabiegiem artystycznym, jako że okazją do jej napisania stało się
wyróżnienie Naruszew icza przez Stanisława Augusta pod koniec 1771 r.
medalem przedstawiającym profil poety na tle profilu mistrza z Sarbiewa.
Animizacja zwyciężonego przez człowieka Czasu ze stępionymi dzięki
sztuce malarstwa „ostrymi kłami” pojawia się też —jak pamiętamy w odzie Na obrazy Polaków starożytnych (II). Także w odzie Do Malar­
stwa mamy animizację Czasu, z którym zażartą walkę wiedzie sztuka
malarstwa, powołująca bohaterów do życia ze śmiertelnego letargu. Ma­
larstwo wskrzesza zobrazowane postaci, ucieleśnia ich duchowe, „bezcielne widziadła” (I 6,55-60; 124-126):
/o b . „Objaśnienia”. s. 295.
W PR OW A DZENIE D O LEKTURY
33
Próżno C/as płoche lata niewściężny porywa
i w rdzawych tajniach ukrywa on gniecie, a ta. broniąc, z paszczy mu wytrąca
i od zapadłych tysiąca
wieków, w śmiertelny letarg okute, z katusze
tłumnej wydobywa dusze.
i-i
Czas się ze złości pożera
na swej mocy podstępnym fortelem ujęcie
i lotnych skrzydeł ucięcie.
W zgodzie z wyobrażeniami, wywodzącymi się z tradycji antycznej
(np. Saturna czy Chronosa), skrzydlata postać Czasu pojawia się wielo­
krotnie w wierszach Naruszewicza, nieraz nakreślona tylko migawkowo
lub sugerowana poprzez aluzje. Szersze opracowania są zwykle wzboga­
cone sporą liczbą szczegółów. Takie ujęcie obserwujemy w odzie Do Sta­
nisława Augusta. .. w dzień urodzenia 1771 (111), gdzie opis Czasu, pę­
dzącego „cichym skrzydłem” „życia dni niewrotne” do wieczności,
wypełnia dwie pierwsze strofy. Czas, dosiadłszy wartkich obłoków, gna
niewstrzy manie i nie poddaje się żadnemu wędzidłu. Jego „ręka wielowładna” (u Naruszewicza zwykle atrybut Boga) targa wszelkie potęgi
jak pajęczą przędzę. Ten przykład uświadamia jednocześnie sygnalizo­
waną wyżej tendencję Naruszewicza do umieszczania aktualnych zagad­
nień (tu: politycznych) w głębszej perspektywie, nierzadko —eschatolo­
gicznej. Warto też przypomnieć, że czas jest głównym tematem Hymnu
do Czasu (III 2), zamieszczonego w tomie drugim Dzieł.
W odzie Do Stanisława Augusta... O pożytku z nauk, stanowiącej
rodzaj hołdu dla dokonań człowieka i możliwości jego rozumu, znajduje­
my arcyciekawe przykłady opisu animizowanych i personifikowanych
zachowań żywiołów oraz zjawisk natury, opanowywanych i wykorzysty­
wanych przez człowieka w jego pracach cywilizacyjnych. W pełnych dy­
namiki obrazach poeta podkreśla opór tych sił niepoddających się ludz­
kim działaniom. Wrażenie energii i rozmachu osiąga Naruszewicz dzięki
temu, że opanowanie i wykorzystanie żywiołów ujmuje jako proces ujarz­
miania opornych żywiołów, którym nadaje cechy żywych organizmów.
Poeta wykorzystuje takie określenia: „niechętnych gwiazd koła niezmier­
ne”, „bystrych Eurów złość okrutna”, „niesforne oceany”, „mruczą rze­
ki”, „wiatr z wodą żuje ze złości na proch ziarna”. Oto jeden z tych obra­
zów o dużej wartości poetyckiej, przedstawiający „niepoetycki” temat mosty i młyny (II 10,125-130):
34
BARBARA WOLSKA
Mruczą rzeki, patrząc na sklepy zawiesiste,
które ich w klubę biorą powodzi pieniste,
że nie mogąc* już bujać, pod kamiennym szczytem
muszą swe nurty sączyć posłusznym korytem.
Tu wiatr, z wodą ogromne kręcąc z hukiem żarna,
żuje ze złości na proch ścięte sierpom ziarna [... |
Plastycznie, wykorzystując ciekawe skojarzenia, opisywał poeta rów­
nież takie zjawiska, jak echo, a także rozbudowywał konwencjonalne ujęcia
(np. rzeki), nasycając je nowymi szczegółami, np. w Wierszu radosnym,
czyli Dytyrambie. .. (II 1,17-20; 181-187):
Rzeki, ściągając brzeżne* ramiona,
do pierwotnego cisną się łona
i dawnym płynąc gościńcem chyżo,
suchy brzeg srebrnym językiem liżą.
r.:-i
Wisła się wstecz umyka i odbiegłszy dzbana,
skąd się toczy powódź szklana,
w nieprzebytej z nimfami kark zakrywa trzcinie,
nim burza radosna minie.
Echa po bliskich kniejach srogi bałuch dłonią
jak piłkę wzajemnie gonią,
odbijając go sobie [... ]
Liczne ujęcia obrazowe (a ogólnie warstwa językowo-stylistyczna li­
ryków Naruszewicza) wnoszą szereg dodatkowych sensów7, dzięki czemu
posiadają wartość interpretacyjną w stosunku do poruszanych przez po­
etę zagadnień.
Osobliwością poezji Naruszewicza są złożenia. Był to ulubiony przez
autora środek poetyzacji tematów. Niejednokrotnie krytykowano je jako
wymyślne i dziwaczne. Wielu nie można jednak odmówić oryginalności
i pomysłowości. Złożenia te określają m.in.:
—różne pojęcia wiążące się ze sztuką, np.: życiolewny [palec m a­
larza], życiowrotna ręka [Orfeusza], złotomowne strony [struny lutni
lub liry jako instrumentów symbolizujących sztukę poetycką], lymopłody pożar (ogień natchnienia);
- zjawiska przyrody, np.: górolotny ogień (słońce), trakt gwiazdolity (niebo), bystropromienne pierze (promienie słońca), krętopłomienne behy (pioruny), tonie śrzodoziemne (podziemne źródła), płód
różnobarwej wiosny, prçdkowivtna wiosna, dizewa słodkopłodne, wiekokorzenne modrzewy\ kwiaty krasnozłote, łądochodne zwierzę, gałęziorogie sarny, ogonookie pawie;
W PROW A DZENIE DO LEKTURY
35
- strony świata, regiony geograficzne, np.: niełaskawego słońca
bliskoległe kraje, grunt niskoziemny (ziemia), wierzch wiełopłodny
ziemi (gleba), gwiazdosiężne Alpy;
- ludzi, np.: chłopstwo chlehorohne, prawowyhranypan, lym ohajna zgraja (poeci panegiryczni) ;
- wytwory działań człowieka, jego prace i narzędzia, np.: złotopłodna praca, przemysł wszystkotworny, śkiełka gwiazdołowne (te­
leskopy), wiatropłody miech, skihokiajny pług; oraz obrazowo ujęte
cechy natur}7ludzkiej, władze psychiczne, namiętności: jędzepłaczorode, poczet kudłogady (mający za włosy węże), płaczohujny kiokodył (Obłuda).
-pojęcia abstrakcyjne: dawca koron wszystkowłady (Bóg), wszystkożywny duch [Boga], wieki wszystkotrawne, szerokowładne ramiony [Natury].
Kolejne, znamienne środki ekspresji artystycznej w lirykach Narusze­
wicza to anafory, wyliczenia (często o charakterze anaforycznym, jak
w wierszach barokowych) oraz kontrastowe zestawienia. Użycie anafor,
pytań anaforycznych, wewnętrznych powtórzeń anafor w poszczególnych
wersach wyróżnia podniosłą odę Do Ojczyzny. Z okazji niesłychanego
przypadku Jego Królewskiej M[oś\ci (I 26). Tutaj mają one podkreślić
powszechne jakoby poczucie niepewności oraz zdziwienie i zaniepokoje­
nie społeczeństwa niesłychanym obrotem wypadków politycznych (cho­
dzi o próbę porwania władcy przez konfederatów barskich 3X1 1771 r.).
Sporo anafor odnajdujemy w odzie okolicznościowo-politycznej Do An­
toniego Okęckiego. .. w dzień jego konseki acji (I 20), w której w sposób
specjalny podkreślają one oczekiwania i obowiązki wynikające z otrzy­
mania przez adresata wysokiej godności w Kościele i państwie. W medy­
tacyjnym Hymnie do Słońca (I 2) służą wypunktowaniu wyliczeń dla
stworzenia wrażenia wielości, hiperbolizacji potęgi słońca, co wiąże się
jednocześnie z zastosowaną w7utworze konstrukcją litanijną. Anafory
w wierszu Nic nadto (I 12) to efekt konceptualnego dowodzenia etyki
„mierności”, co podkreśla niepodważalność tez i błyskotliwość ich uję­
cia. Przykłady świadczące o różnorodności funkcji konstrukcji anaforycz­
nych w lirykach Naruszewicza można by mnożyć.
Anafory niekiedy tylko stanowią jednolitą zasadę konstrukcji, która
wiąże cały utwór. Najczęściej łączą odcinki ograniczone do dwóch lub
trzech członów, a metoda kompozycyjna polega na kilkakrotnej zmianie
36
ВЛШПКЛ \Y 0 L S k \
powtarzanego wyrazu. Chor podkreślano, że w anaforach powtarzane
są wyrazy istotne dla składni zdań. a nie słowa ważne ze względu na
emocje czy znaczenie, że mamy ш do czynienia nie z anaforami emocjo­
nalnymi, lecz retorycznymi, zwłaszcza w przypadku tzw. ód ..estrado­
wych" (według określenia Czesława Zgorzełskiego)4**. sprawa wydaje się
hardziej skomplikowana. Autor także w odach wysokich stosuje obok
anafor retorycznych a na fory emocjonalne, im właśnie przypisując ważną
funkcję retoryczną. W odach „estradowych", w odróżnieniu od ód wyci­
szonych, bardziej prywatnych, tzw. „kameralnych", dużą rolę odgrywa­
ją, oprócz anafor, takie środki, jak pytania retoryczne i wykrzyknienia.
generalnie —figury sztuki orat orski ej+).
Zestawienia kontrastowe w lirykach okolicznościowych wręcz po mi­
strzowsku unaoczniają rozziew między pozorami a istotą rzeczy, zaś
w wierszach rokokowych służą podkreśleniu skomplikowania i niejedno­
znaczności uczucia miłości.
Niektóre z wyżej wskazanych cech liryków Naruszewicza ściśle wiążą
się ze składnią poetycką, która wykazuje dwie przeciwstawne właściwości,
trafnie już zaobserwowane i określone46, tak że można tylko uzupełnić
ich przykłady i przejawy. Ta przeciwstawność typów składni artystycz­
nej to kolejny ślad znamiennej dla poety heteronomiczności, w tym przy­
padku —w zakresie stylu literackiego. Jedną właściwość składniową okreś­
la tendencja do rozbudowanych zdań oraz do stosowania inwersji, co
dziś utrudnia odbiór pewnych fragmentów tekstu, zwłaszcza że Naru­
szewicz z upodobaniem używa wyrazów przestarzałych, które w XVIII w.
już wyszły z użycia. Opracowanie składniowo-stylistyczne z użyciem szy­
ku przestawnego świadczy o żywotności tradycji barokowych. Jednocześ­
nie poeta pragnie w ten sposób nadać utworowi charakter wypowiedzi
uroczystej, reprezentatywnej dla klasycystycznej poezji „wysokiej". Taki
pogmatwany układ słów nie sprzyja płynności wiersza, wielokrotnie cierpi
na tym tok wywodu.
Druga właściwość składni poetyckiej liryków wyraża się - wprost prze­
ciwnie - w dążeniu do nowoczesnej budowy zdań: do zręcznego pointo-
44 Zol). Cz. Zgorzelski. Snmszew icz - poeta. op. cit.. s. 132-133.
40 Tamże. s. 131.
46 Tamże. s. 137-13(); por. irż S. ( Grzeszczuk. Warsztat satyn ('zn\ Aditimi Saniszcwicza. ..Pamiętnik I Jteracki" 53(1 % 2), 1. s. 31 -36 (niektóre cechy wskazane przez Grzesz­
czuka obserwujemy również w lirykach poety).
W PHOW ADZKM K DO I T k T l R Y
37
wania obrazów i zjawisk, do skrótowości i błyskotliwej zwięzłości. Tę ce­
chę składni współtworzy tendencja do formuł aforystycznych. Pojawiają
się przeto aforyzmy, sentencje oraz trafne stwierdzenia ogólne o charak­
terze gnomicznym, stanowiące bardzo interesujący aspekt pisarstwa
Naruszewicza. Jest to zarówno cecha określonego typu talentu poetyc­
kiego, jak i wynik dydaktyzmu oraz refleksyjności, co w stylu wyrażało
się skłonnością do posługiwania się lapidarnymi stwierdzeniami ogólny­
mi, szczególnie w kulminacyjnych miejscach tekstu47. W odach (jak rów­
nież w satyrach) rozproszone są liczne tego rodzaju sentencje, niekiedy
trafne i przenikliwe, będące skrótowym, często błyskotliwym, wierszo­
wanym ujęciem zjawisk i spraw wówczas aktualnych lub uniwersalnych,
ponadczasowych problemów, powtarzalnych w dziejach mechanizmów
psychologicznych, obyczajowo-kulturowych i społeczno-politycznych.
Zwykle zawierają się one w dystychach. Oto niektóre z tych sentencji,
uszeregowane według wybranych wątków myślowych:
S tan
państw a , t y p
\ v l \ dzy
Wielu było, co światu panowali w Rzymie,
a jeden August nosił słodkie „ojca“ imię.
(I 8 , 3 5 - 3 6 )
Ta była zawsze dola siedzących na tronie:
cierpieć wiele za życia, a słynąć po zgonie.
(11.131-132)
Co pomoże obszerne dzierżawy posiadać,
kto ich użyć nie umie ani nimi władać?
(II 10 .6 5-6 ())
Pokojem państwa kwitną, a kto więc zdobyczy
z wojen szuka, mniej zysku, więcej szkody liczy.
(I 5 . 1 7 - 1 8 )
Cdzie miru niemasz z głową, wszystkie członki chore.
' (II 12 ,2 4 )
Ledwo kto publicznego dobra palcem tyka,
każdy miesza, a wszyscy wrzeszczą na sternika.
(II З . а ^ - в в )
Niemasz kaźni. chyba gdzieś w statucie, na zbrodnie,
przemogą kuje prawa, złość je rwie swobodnie.
(I 1 . 7 7 - 7 8 )
Kiośkolwiek prawy Polaków potomek,
bierz się do rudla, a ratuj ułomek!
(I 2 4 . 4 1 - 4 2 )
47
Zob. Cz. Zgorzelski, Naruszewicz - porta, op. cit., s. 133.
38
N \I K\,
ИЛИ BARA \V O LSK \
oświata , w ychow am i -;
Pełneć są wprawdzie z siebie nauki słodyczy,
lecz któż trudy codzienne, kto troski policzy?
( 1 1 3 .1 7 - 1 8 )
Wszystko idzie za mądrym wychowaniem młodzi:
dobre nasienie płonnych chwastów nie wywodzi.
(II 3 . 2 9 - 3 0 )
Każdy lubi. kiedy sic; polor w kraju mnoży,
a żaden się do niego dzielnie nie przyłoży.
(lì 1 0. 19 3 -1 9- t)
M ą d r o ść
Mądrość prawdziwa: sobą dobrze rządzić,
czynić uważnie i w niczym nie błądzić.
(1131.60-66)
Nikt miedzy bohatery, mym zdaniem, nie siędzie,
kogo Mądrość w ich zacnym nie postawi rzędzie.
(I 1 7 . 2 5 - 2 6 )
Wszystko miesza Fortuna i ustawnie broi.
sama Mądrość na miejscu niewzruszona stoi.
(I 1 7 . 1 1 1 - 1 1 2 )
M ił o ść ,
przyjaźń
Szalony i po stokroć szalony, mym zdaniem,
kto. lekce ważąc pokój, bawi się kochaniem.
(II 2 6 . 1 - 2 )
Więcej płeć białą, zdaniem mym. zaszczyca
wdzięk przyrodzony niźli piękność lica.
(112.11-12)
Pytaj się wszystkich mędrców: żaden nie wie,
czy żony Bóg dał dobry, czyli w gniew ie.
(121.39-40)
Znajdziem tysiąc podchlebców wpośrzodku wesela:
zła chwila prawdziwego stemplem przyjaciela.
(Il
12.43--H)
I chleb smaczny z solą.
kiedy z dobrą wolą.
(I 2 7 . 8 9 - 9 0 )
N atura c z lo w ik k a , w a r t o ś c i a i t k m y cz m : i p o z o r n i;
Kogo na wyższym stopniu szczęście posadziło,
temu więcej frasunków i trosk przyczyniło.
* (18.29-30)
Nie ten u mnie żył długo, kto wiek przeżył długi,
lecz kto życie wielkimi ozdobił zasługi.
(111.33-34)
(idy umiem sobą. całą ziemią władam.
(I 16.2-t)
W PROW A DZENIE DO LEKTURY
39
Kio wiele nader rad o sobie trzyma,
ten i największych łask w szacunku nié nia.
(I 3.61-62)
Nie wszystko ma szacunek, co się świeci z wierzchu:
często co rano chwalim, ganimy przy zmierzchu.
(116.117-118)
Chciwy zawsze odmiany człowiek, póki żywię,
gani, co ma, rojąc coś w dalszej perspektywie.
(I 26.77-78)
Zachęcając do lektury zebranych w tomie wierszy Naruszewicza ze
świadomością nierównej ich wartości, wyrażamy nadzieję, że uważne
czytanie pozwoli te utwory lepiej zrozumieć, a postać poety stanie się
znajoma i bliższa. Przede wszystkim bowiem lektura daje nadzieję na
osobisty kontakt z dziełem, autorem, jego intencjami, uwarunkowania­
mi pisarstwa oraz przedstawionym przez niego światem własnym i świa­
tem zbiorowości:
Czytać to rozumieć, pytać, poznawać, zapominać, zacierać, zniekształ­
cać, powtarzać - jest to, można powiedzieć, nieskończona prozopopeja, dzięki
której zmarli uzyskują oblicze i głos, który opowiada alegorię ich zgonu, po­
zwalając nam wołać do nich, by się przed nami stawili.40
I nie ma tu znaczenia szkoła metodologiczna, którą reprezentuje autor
powyższych słów. Wypowiedź ta szczególnie przystaje do twórczości po­
ety, wielokrotnie ukazującego z jednej strony niszczące działanie czasu,
z drugiej zaś triumfy człowieka, który raz po raz w swej ludzkiej wę­
drówce, poprzez kontynuowanie wysiłków poprzedników oraz własne
dokonania, czas ten zwycięża i uzyskuje moc upamiętniania i ożywiania
zmarłych. Dzięki twórczej mocy słowa on sam również pragnie żyć w swo­
ich utworach. W tym misterium jest więc także miejsce dla Czytelnika.
48 Cyt. fza: I R. Nycz, Dekonstrukcjonizm w teorii literatury, „Pamiętnik Literacki”
77(1986), 4, s. 129. Jest to przełożony przez autora artykułu fragment studium Paula de
Mana, „Shelley Disfigured“, [w:] tenże, The Rhetoric o f Romanticism, New York 198-ł,
s. 122.
ADAMA S T A N I S Ł A W A
NARUSZEWICZA
в.
L
I
K
R
s.
.
Г
T O M
К
A
I.
* Drukarni >ȉdworbey J. IL Moi
ADAMA STANISŁAWA
NARUSZEWICZA
B[iskupa] Kjoadiutora] S[moIeńskiego]
LIRYKA
TOMI
42
ADAM
STW ÏSLW V NAIU SZHW ICZ
PRZEMOWA
5
10
1")
20
25
30
35
Wydawca dzieł tak wielkiego Poety (którego Król J[ego]m[oś]ć swoimi
względy przeniósł nad innych i ozdobił, naród sprawiedliwie pochwalił, a po­
tomność niezwiędłym uwieńczy laurem) podchlebia sobie, iż wydając one,
pożądaną czyni przysługę krajowi całemu, a osobliwie tym. którzy mają znajomość i smak w sztuce rymol worskiej, i według tego przyzwoitą dać jej cenę
umieją.
Doznał naprzód wicie trudności, nim uprosił Autora i skłonił do przy­
zwolenia na tę edycją, len bowiem zwyczajną najsławniejszym mężom skrom­
nością i (że tak rzec można) niedbaniem na swą sławę, lak dalekim od tego
był przedsięwzięcia, iż myślił raczej o zagrzebaniu dzieł swoich w cieniu, niż
żeby z niego miały być kiedy na świat wydoby te. Po długim więc naleganiu
i prośbie, nie tak chętnie na to zezwolił, jako bardziej obojętnym się okazał.
Wydawca zatem wszelkiej użył usilności, która tylko być mogła, do zu­
pełnego wszystkich dzieł zebrania: już to z rękopismu sobie pozwolonego,
już to z ..Zabaw Przyjemnych i Pożytecznych”, już na koniec z wolantów
kawałkami rozrzuconych. Podzielił je na cztery tomiki, ułożył ich porządek
i nie ubliżył swojej pilności, ażeby te dzieła, ile możności, od omyłek drukar­
skich zostały jak najczystsze.
Zawierają się we dwóch pierwszych tomikach: Liryka. czyli Ody na czworo
ksii}g podzielone. Wr trzecim tomie mieszczą się Sielanki, Satyry. wiersz Na
ruinę Jezuitów, Bajki i niektóre Lpigrainnmta. W ostatnim znajdują się roz­
maite tłumaczenia, to jest: I loracjusza, Sarbiewskiego i Anakreona. w jedno
razem zebrane. Do zupełnego zbioru może niektórych kawałków braknie,
których trudno dostać było, a mianowicie tych fragmentów, które będąc od
Autora zaczęte, czekają z powszechnym żądaniem swojego dokończenia.
Zostają jeszcze łacińskie rymy. prawdziwie szacunku godne, które jed­
nak w największym od Autora poległy zarzuceniu: zostają jeszcze miedzy
innymi kawałkami dwie tragedie: Cwido i Ihnkred. które takoż będąc w ukry­
ciu, żądają być ukazanymi na jaw i sprawić krajowi satysfakcją. Wydawca
tych dzieł przyrzeka i one w swym czasie odkryć św iatu, a przeto dla miłoś­
ników tej umiejętności chętną oświadczyć przysługę.
Tymczasem łaskawy Czvtelmk za niedostatek niektórych drobniejszych
dzieł i za omyłki druku, bez których trudno się obejść, wybaczyć raczy. Dru­
ga edycja pełniejsza, czystsza i doskonalsza, jeśli (jako się spodziewać można) nastąpi, nagrodzić tę pierwszą potrafi.
[Franciszek Bohomolec]
LIRYKÓW Księga pierw sza
43
O r la i w. 1-10
LIRYKÓW
ADAMA NARUSZEWICZA
Księga pierwsza
ODA I
NA OBRAZY POLAKÓW STAROŻYTNYCH
z rozkazu J[ego] Karolewskiej] M[oś]ci Stanisława Augusta
do Biblioteki Zamkowej zebrane
Zacnych dusz wielkie cienie, którym Los łakomy
zabrał w plonie, co tylko miał człowiek znikomy,
a Sława próżna szwanku trwalszą część* istoty
nad gwiazdami zatlone wzniosła kołowroty,
5
io
15
jeśli, choćbym Orfeja życiowrotnej ręki
brząknął palcem po arfie, słodkie lejąc jęki,
trudno was w stan pierwotny rymem przeobrazić,
dajcie się widzieć, w czym was nie potrafił skazić!
Płodne w niezwiędłą młodość cnych artystów dłonie
dały wam w tchnącej karcie żywot i po zgonie,
a Czas ostre kly, chocia wszystko pod moc bierze,
sam się dziwiąc ich sztuce, stępił na papierze.
W waszych twarzach, cofając pęd wstecznego świata,
po żyznej myśl przestrzeni w płód rycerski lata,
nim ją winy prawnucze, mieniąc w naród podły,
o żałosny szwank Sławy i dzierżaw przywiodły.
44
ADAM
20
S IW IS L W Y W H L S Z K W IC Z
Błaha-ć to folga w smutkach, przecież je osładza,
i sen, acz lubym kłamstwem zmysł obłędny zdradza,
barwiąc w kształtne powaby bezcielne widziadła —
miło być i przez marne fortunnym zwierciadła.
Mylę się, czy i z niemej karty miedź chrapliwa
z groźnym się dzielnych mężów okrzykiem ożywa,
na który, gdzie swe z wieków lody mają leże,
dziki Bałchan i gockie drżą od strachu wieże?
25
30
35
-И)
Cofa się Don zdumiały do pieluch tajemnych
i z nurtów dobywając Dniepr juchę podziemnych,
toczy przez roksolańskie, zakrwawiony, włości
broń kruchą, rdzawe hełmy i zbutwiałe kości.
Ich sława, i pod Carskim Grodem trackie jeńce
wlekąc w pętach, na bramach triumfalne wieńce
lackim mieczem wyżłobią i napisy wierne,
gdzie Jan Trzeci pohańców tłukł wojska niezmierne.
Inni poważnym lustrem radnej błyszcząc togi
lub w zaszczyt świetnych tyjar przybrani dwurogi,
słyszę, jak silnym zdjęci miłości łańcuchem,
jednym mówią językiem, a jednym tchną duchem.
Mniej dbali na prywatnych uraz zyski szkodne
niosą powszechnej Matce myśl i serce zgodne:
rzadki, tłumiąc najemnym walne rady głosem,
długich prac trudne dzieło podłym zwalał trzosem.
Jednej dzieci ojczyzny, jednej członki głowy,
powierzywszy jednemu rząd całej budowy,
wiernie stoją przy królu; jeśli złość wybiegła
z kluby, rzadz<i>ej wierzgała, prędzej się postrzegła.
+5
Cnota jeszcze szacunek, baczne zdania wiarę,
nieufność miała szranki, wściekła duma miarę,
podłość coś więcej czoła, zyski mniej łakome
były, swobodzie rozum i prawa znajome.
Zgoda, mądra podległość, praw przestroga pilna
sprawiła, iż im żadna moc nie była silna
ni kraj za nich, igrzysko postronnych języków,
chował sobie tyranów, obcym niewolników.
Czy to był wiek ze złota ulany prawdziwie,
czy błędna zawiść, w głębszej tonąc perspektywie,
łacniej się bez spólników dawa zwieść obłudzie?
To pewna, że rząd zawsze był zły, lepsi ludzie.
Wytłoczeni na stemplu starożytnej cnoty
piękniejszą mieli duszę pod barwą prostoty,
żywszą spólnego dobra miłość, której władza
i słabe krzepi siły, i trudy osładza.
Bliżsi wieków fortunnych, gdy jeszcze umysły
i sławy, i honoru trzymał węzeł ścisły,
prędszej w przeciwnej dobie dopaść mogli rady,
dosyć mocni z równymi nakoło sąsiady.
Lecz —jak ziarno obficiej rodzi na nowinie
i strumień u swych źrzódeł czystym nurtem płynie,
i drzewo młodociane bujniej strzela w lesie —
każdą rzecz Twórca w swoim postawił zakresie.
Płochy zawsze w obrotach świat koleją chodził:
po złotym z podlejszego kruszcu wiek się zrodził,
srebro miedzi plac dało —kto wie, nasze syny
po żelaznych rodzicach czy nie będą z gliny? Î
Już się w nas cecha pierwszych lat do szczętu starła,
rdza gnuśnego letargu męską broń pożarła;
wolność z kluby wyparta, pod hasłem prywaty
ciśnie słabszych, lży równych, depce majestaty.
Niemasz kaźni, chyba gdzieś w statucie, na zbrodnie,
przemogą kuje prawa, złość je rwie swobodnie,
przedajna sprawiedliwość tam ugina szali,
gdzie złoty gwicht lub groźny błyska miecz ze stali.
46
ADAM
SÏÀNISLVW W K ISZFA Y K У,
0 wy, co niegdyś berłem rządząc kraj przeważnym,
w głuchych śmierci łożyskach zdjęci snem żelaznym,
uśpiwszy martwe zwłoki na Wawelskiej Górze,
płacicie skazitelnej winny hołd naturze!
85
90
95
loo
Podnieście chwilę czoła z próchnistej otchłanie,
przemożny Władysławie, waleczny Stefanie!
Patrzcie, w co wasza idzie ziemia starodawna:
słabość ją z ręku roni, złość szarpie bezprawna!
1 srogi by Attyla. i Tamerlan dziki,
lub których gdzieś zbutwiałe nazwiska kroniki
pasą mole, szkodliwszych nie popełnił zbrodni,
co dziś rozum wydziwia przy nauk pochodni.
Obcy gwałt, w ścisłą ligę z krajową niezgodą
wszedłszy, ni bystry wicher z morską sprzeczny wodą,
trwożliwą łódź miotając po zgubie wilgotnej,
grozi ciosem ojczyźnie klęski nieodwrotnej.
Troskliwa stoi władza, a w niesfornym tłumie
zawisnych na się duchów ledwo radzić umie;
zawrót jej ufać nie chce —żal serce tym głębiej
porze, że ją kołace cudzy, a swój gnębi.
Potrzeba o ratunek woła nieuchronny,
zewsząd się z narzekaniem żal ożywa płonny,
pełno gwaru, jako gdy pszczół roisko lata,
a lada je garść piasku złotego rozmiata.
105
no
Komu - dają przypadki i rozum, i cnotę;
nas —jedna w gorszą drugą napędza ślepotę.
Próżno się targa w sidłach ptak nicią ujęty,
bez głowy nowymi się coraz wikła pęty.
W hojnym prac i łask waszych obfitując darze,
stawim w potomnych sercach wdzięczności ołtarze,
nie tusząc, by zapadły wiek za nasze sprawy
na odrodne obrazy rzucił wzrok łaskawy.
LIRYKÓW Księga pierw sza
O d a I w. 8 1 -1 3 2 / O rla II w. 1-«
Na twój, dobry nasz królu, mam pewną nadzieję,
gdy spojrzy wizerunek, hojne łzy wyleje,
115
a c z y t a j ą c w o t a r t y m z fa r b z a z d r o s n y c h c z e le
s ło d y c z , m ą d r o ś ć i m iło ś ć k r a ju , r z e k n ie ś m ie le :
120
„Godny w lepszej panować, monarcho, krainie,
na też-eś trafił czasy, byś w własnej dziedzinie
za cudze przewinienie a żądzę poprawy
doznawał od niewdzięcznych nienawiści krwawej?
Rozważając twych przodków dzieła znakomite,
ich wady, z których na kraj klęski nieodbite
przyjść miały, z obu chciałeś berło polskie wsławić:
iść za jednych przykładem, a drugie poprawić.
125
1:30
Nie dała podła zawiść dla nikczemnych zysków,
tysiąc na cię hartownych rzucając pocisków,
a Bóg raczej chciał, żeby z twej pracy niezłomnej
z cudzego plon zasiewu zbierał czas potomny”.
Słuchaj, wieku obecny i ty, co na potem
nastąpisz! Tak odwiecznym los wykował młotem:
„Ta była zawsze dola siedzących na tronie:
cierpieć wiele za życia, a słynąć po zgonie”.
ODA II
HYMN DO SŁOŃCA
5
Duszo istot po wielkim rozproszonych świecie;
o ty, prawicy twórczej najdroższy sygnecie;
oceanie światłości, którą w krąg twój biegły
zlewa tron Wszechmocnego latom niepodległy!
Sprawco płodów wszelakich, twojej darem ręki
poziomy nasz świat bierze życie, blask i wdzięki.
Twoim dzielnym uśmiechem tknięta ziemia licha
porusza się, odmładza, rodzi i oddycha,
47
a żywotnimi na wskroś groty przenikniona
dobywa dziwnych skarbów z upornego łona.
ly. unosząc po niebie swe kola potoczne,
piszesz godzinom płochym kresy nieprzeskoczne:
przed twym jodzie powozem na koniu udatnym,
siejąc perły wilgotne po trakcie szkarłatnym,
srebrnowłosa Jutrzenka i gościniec zmacza:
ciebie pompa, wielmożność, blask, wielkość otacza.
Majestat przy twym tronie wolnym idzie krokiem,
na który człek ułomnym nie śmie rzucić* okiem.
Z twej karocy złocistej Żyzność plon bogaty
sypie na ziemię: owoc, ziarno, wdzięczne kwiaty.
Skąd wszelka dusza, żyjąc, co lata, co pływa,
co chodzi, głosu na twe pochwały dobywa.
Twe bystrym upierzone ogniem jasne pręty,
przenikając grunt twardy z morskimi odmęty,
sposobią gnuśne żużle i bryły niezgrabne
na kosztowne kanaki, na kruszce powabne.
Stąd na płótnie, na drzewie ciał twórca kłamliwy
rodzi misternym pędzlem świat bez głosu żywy,
stąd ma pilny rzemieślnik naczynia sposobne,
stąd uprawia swe role chłopstwo chleborobne,
stąd zbytek swe przepychy chlubnym zdobi blaskiem,
stąd ludzkiego przemysłu cudnym wynalazkiem
krągłe się złoto wijąc nieustannym ruchem
łączy świat różnousty handlownym łańcuchem.
Bez ciebie wszystko martwym snem ujęte leży.
gdy się skrzepłym oddechem Arktów czas zaśnieży:
wszystko sępi Cma sroga, czarnych strachów pani.
zdaje się świat do pierwszej powTacać otchłani.
Ale skoro łagodnym zabłyśniesz promykiem,
wnet raźniejszym natura cała idzie szykiem.
Igrają wypuszczone rzeki z groźnej kluby,
drzewa się w różnoliście przyozdobią szuby:
strzelają młodą trawką, zrzuciwszy niezbedne
z karków ciężar)^, pola, żywiąc trzody błędne.
Sama na bystrych falach Kioto w klęski płodna,
choć kopie mokre g ro< b> y, ryjąc morze do dna,
nie tak się zdaje sroga i wraca nadzieje,
gdy się twa śliczna postać od wschodu rozśmieje.
Wszystko tobie ulega: niech się, jak chce, burzy
i czarnymi obłoki niebo dzień zachmurzy;
niech szyje piorunami, a strasznym łoskotem
grozi trwożliwej ziemi niechybnym wywrotem —
skoro nań łuk wymierzysz z farb uwity cudnych,
wioną na pierwszy widok roty cieniów brudnych,
powraca luby pokój, a z cienistej cieśni
wywodzą stada w pole pastuszkowie leśni.
Lecz Ty, o wielki Twórco, któryś dziwnym czynem
osypał dla nas niebo licznym świateł gminem
i w pośrzodku ich wodza złotego posadził,
by pewnym trybem lata i wieki prowadził jakąż za to odbierzesz od zlepków śmiertelnych
chwałę? Któryż to język sprawy Twych rąk dzielnych
godnie opieje? Twojej przedwiecznej Istoty
mądrość kieruje wszystkie niebieskie obroty.
Ty nimi lotnych duchów obarczywszy skrzydła,
jednym ostrogi, drugim przydajesz wędzidła,
by krążąc po powietrzu rozlicznymi koły,
śliczną sceną bawiły podniebne żywioły.
Bez Twej wodzy opatrznej bądź na chwilę drobną
świat by się cały okrył ruiną żałobną,
a rozhukane sfery, wzorem bystrych koni,
w pierwszej sprzecznych żywiołów pogrążyły toni.
Jeżeli człek niewdzięczny w Twych przybytkach, Panie,
tłumi w niegodnych ustach dziwnych łask wyznanie,
samo Cię od połudnej do północnej osi
niebo, swojego sprawcę, pochwałami wznosi.
50
ADAM
SÏANISLW V NARLSZKWK Z
ODA Ili
PODZIĘKOWANIE
Królowi Jegomości za dane numizma
pańskim portretem ozdobione
Słowiańskich grodów pisorymie gładki,
którego, póki pławne Wisła statki
w bałtyckie progi krętym wartem niesie,
opiewać będą Muzy w Czarnolesie, (a) 1
5
nie zgadłeś (luboś tak w rozum bogaty),
że prace nasze znikną bez zapłaty,
że się łakomy świat ciśnie za złotem,
a próżny śpiewa poeta za płotem.
Szczęśliwy nader wiek nastąpił oto,
że się i u nas drogie świeci złoto,
tym szacowniejsze, że je w podarunku
z mądrego bierzem monarchy szafunku.
10
On i mnie - łubom tej jeszcze zalety
nie doszedł, by mię pomiędzy poety
zacne liczono i był ich pisarkiem —
drogim swej twarzy ozdobił podarkiem.
15
Szacowny darze! Czegóż więcej żądać
mam w życiu, kiedy codziennie oglądać
mogę w mym domku i będąc poddanem,
pana mojego być niejako panem?
20
Jeśli na kruszcu tak piękna i żywa,
że oczy nęci i serce porywa,
cóż, kto miał szczęście widzieć, skąd jest brana,
wdzięczne oblicze tak słodkiego pana?
25
Nie widać na nim, jakimi się bogi
ziemne warują: ani groźnej trwogi,
(a)
Wieś Jana Kochanowskiego.
ni dzikiej dumy, na której spojrzenie
blednie od strachu śmiertelne stworzenie.
Bóg, co iia polskim tronie go posadził,
wszystkie w nim zacne przymioty zgromadził,
że w nim wiernego mamy przyjaciela
i króla razem, i obywatela.
On wie, że tronów nie tak mocne sklepy
ani tak strzegą hartowne oszczepy,
jak miłość ludu i wiara życzliwa,
czego nie wskóra potęga fukliwa.
Jego łaskawe serce niewymownie,
co się doń garną, wszystkich kocha równie;
ba, i z przeciwnych dobra się spodziewa,
i chętniej samo cierpi, niż się gniewa.
Więc tym prawidłem wszystkie mierząc sprawy,
te za najmilsze poczyta zabawy,
by dobrze czyniąc, jako Tytus drugi,
liczył dni swoje łaski a przysługi.
Stąd owe dzielne dla dobra ojczyzny
starania, aby w swojej porze żyzny,
kiedy się szturmy uciszą zawzięte,
owoc odbierał za prace podjęte.
Lecz dobrodziejów takowa jest dola,
jakie przymioty zwykła miewać rola:
często ich płonne mylają nadzieje,
chocia dłoń hojna gęste ziarno sieje.
Nie zawsze w równi wdzięczność z darem chodzi,
czasem się owoc obfitszy urodzi
na polu, kędy oracz mniej troskliwy
rzadszym nasieniem chude posiał niwy;
52
ADAM
60
STVMSLWV NAHL'SZKWK :Z
luboc i płodny ugór z przyrodzenia,
i liczne ziarno bujnego nasienia
często w pierwiastkach pięknej niknie irawy,
gdy się zaburzy wicher niełaskawy.
Kto wiele nader rad o sobie trzyma,
ten i największych łask w szacunku nié ma.
Pełny sam siebie, pod zasług płaszczykiem
chce, by mu cały świat został dłużnikiem.
6"j
70
75
80
Próżna nań dary pańska sypie ręka,
nigdy się chciwa nie natka paszczęka:
pragnie ustawnie, a im więcej zmyka,
gorszego bierze postać niewdzięcznika:
podobny morzu, gdy swe mszy męty:
darmo mu sternik drogie ciska sprzęty —
rade, by nie wiatr przeszkadzał łaskawy,
samej oglądać zgubę pięknej nawy.
la k śliczne słońce, skoro się ocuci,
lubo swój postrzał jasnozłoty rzuci
na pierwsze zaraz i dęby, i sośnie,
ile ich w boru. wierzchem w niebo rośnie —
czyliż mu chętnie za tak dobroczynne
podarki dzięki oddają powinne?
Jeden i drugi miesiąc dobrze minie,
nim się płód na nich jakowy rozwinie.
A choc i owoc jaki z czasem będzie,
płonne to tylko szyszki a żołędzie,
skąd ani ołtarz kwiatem się okryje,
ani człek słodkim pokarmem u tyje.
85
Ba, owszem i to często jeszcze bywa,
że się rozrósłszy, puszcza nieżyczliwa
w gęstym promyczki pańskie liściu więzi,
rzucając pod nim z bujnych sklep gałęzi.
LIRYKÓW Księga pierw sza
90
95
loo
O rla III w. 5 7 -1 2 0
Sama by zabrać na się wszystko rada;
mało dba na to, że większa gromada
ziółek rodzajnych pod jej gnuśnym cieniem
mdleje, żywotnim nietknięta promieniem.
Lecz fijołeczek na ugorze modry
- lubo nań nie tak Hyperyjon szczodry zaraz mu z całą wdzięcznością się pisze,
serce rozwija i balsamem dysze.
Z niego złociste, wkoło brzęcząc, roje
znoszą do dzieni niebieskie napoje;
z niego uplótłszy, nimfa, wieniec gładki,
wzywa do tańca nadobne sąsiadki.
On nie zazdrości, krzywym tocząc wzrokiem
na drzewa liściem odziane szerokiem,
i w szczupłej chętnie przestawając sferze,
myśli, że więcej winien, niźli bierze.
105
110
115
120
Próżnej wielkości blaskiem oszalona,
sama to tylko wdzięczności nasiona
duma wygładza, lecz nie w tych pamięci,
których określił Bóg i stan, i chęci.
On panom liczne zostawił dochody,
obszerne włości, budowane grody,
świetne honor)7i ukłony grzeczne —
a mnie dał serce wdzięczne i stateczne.
Droższy jest u mnie ten, królu, podarek
niż od tysiąca poddanych folwarek,
z którego oddam nie kradzioną kwartę,
lecz całe serce, jeśli czego warte.
Nie tak się dziwi słonecznych promieni
światłu, na polnej kto stoi przestrzeni,
jak ów, co w ciemnej zamkniony komorze,
drobnym okienkiem śliczne wita zorze.
53
54
ADAM
S ÏW IS L W V NM U SZKW ÏCZ
Acz nie są zgoła, ukochany panie,
rymopisowie w tak ubogim stanie,
by same wielkich króiów majestaty
godnej z ich ręku nie brały zapłaty:
12")
ш
1.Г)
но
ich pieśniom losy w dyjamencie ryte
oddały w dziale wieki nieprzeżyte:
kogo chcą oni wdzięczną podać mową,
ten szlachetniejszą nie umrze połową.
Wyjęty z ciżby i z pospólstwa wrzawy
wartkim polotem wznoszącej się sławy
przeniknie grobów tajniki posępnych,
żyjąc w pamięci 11 wieków następnych.
Z tego ci skarbu, królu szczodrobliwy,
Muzy oddawać będą hołd życzliwy,
sławiąc twą dobroć, abyś w późne lata
ojcem był zwany uczonego świata.
Ich rymem, lanym z czystego Kastalu
piękniej niż ryty na złotym metalu,
świecić potomnym będziesz wiekom, póki
kwitnąć w narodzie twym będą nauki.
ODA IV
DO WOLTERA
wiersz króla Jegomości pruskiego
Słuchaj! Gdybym ja był tak, jako i ty,
i kto w swym kolwiek domu mieszka skryty,
kontent z drobnego zagonu mej roli.
nie chciałbym zajrzeć ludzi owyc h doli,
który m w zamysłach chętne szczęście sprzyja
i złotym kołem w progi ich zawija.
LIRYKÓW Księga pierw sza
10
15
20
20
30
35
-H)
Orla III w. 121 -1 4 0 / O rla IV w. l - ł ( )
Znam dobrze trudy honorów bez miary,
urzędów, kto im dość czyni, ciężary,
kłamstwa obłudnych pochlebców wytworne,
grzeczność zmyśloną i inne pozorne
nędze, jakimi ten się wiecznie bawi,
kogo na pierwszym szczeblu los postawi.
Gardzę i sławy znikomą zaletą,
chociem jest razem królem i poetą.
Kiedy dni moich śmierć przędzę usiecze
i nieprzespaną mgłą oczy powlecze,
mało dbam, że mię potomność poświęci,
gdy żyć przestanę, w kościele pamięci.
Jedna godzina, gdy ją wesół pędzę,
lepsza jest niźli tysiąc wieków w księdze.
Niech naszym losom nikt nie zajrzy, proszę:
szczera wesołość, prawdziwe rozkosze
zawsze pierzchają, jak świat stoi światem,
kto tylko błysnął berłem lub szkarłatem.
Ktokolwiek jeno zna ich cenę, snadnie
nad wszystkie skarby wyżej one kładnie.
Woli w lenistwie słodkie życie trawić,
niźli się dzieły wysokimi wsławić,
a na rozrywkach pędząc czas wesoły,
nie znać, co to są kosztowne mozoły.
W takowej żyjąc spokojności duszy,
żadna mię pewnie troska nie poruszy!
I czy swe łaski hojnie na mnie ciska,
czy los nakoło piorunami błyska,
spałbym bezpiecznie wesoły i zdrowy,
nie chyląc temu bałwanowi głowy.
Ale tam trudno być swej woli panem,
gdzie się koniecznie trzeba rządzić stanem
i podług jego surowej ustawy,
mierząc niechybnie i chęci, i sprawy.
55
56
ADAM
SIA M S łA W
N A IU 'S /K W IC Z
od siebie często błędna myśl ucieka
i w sobie widzi innego człowieka.
+5
r>()
Ty miedzy swymi spokojny Szwajcary,
w pośrzodku ludu nieskażonej wiary
siedząc bezpiecznie w pałacu pieszczoty,
możesz się rządzić prawem ostrej cnoty
i rządzić sobą, jako zechce ona,
wziąwszy za model mądrego Platona.
Mnie mój stan słodycz tę życia odbiera
i żyć inaczej każe od Woltera.
Już widzę z dala, jak się niebo chmurzy,
grom się ożywa, wody wicher burzy.
Trzeba czym prędzej nawałność odpierać,
a po królewsku myślić i umierać.
ODA V
NA ŚMIERĆ AUGUSTA III,
Króla Polskiego, W[ielkiego] Ksiąźęcia Litewskiego
i Elektora Saskiego,
w roku 1763
5
io
Lutni moja, coś chwilę przedtem wdzięczne strony
na głośne chciała stroić serc radosnych tony,
sposobiąc się na króla wielkiego przybycie już go niemasz, już skończył to śmiertelne życie!
Już z tego majestatu, co mu świat bił czołem.
cień stoi próżny tylko z nikczemnym popiołem.
Któż by na to nie westchnął, kto skargą płaczliwą
nie miałby się żałować na śmierć zazdrośliwą,
iż nam w smutnym złożyła tego pana grobie,
co imię króla z ojcem złączył w swej osobie?
Kiedyż większą nadzieję to królestwo miało,
że się z innymi zrównać ma w Europie chwałą,
jak gdy pod jego rządem wiek tocząc spokojny,
obojętnym patrzało okiem na świat zbrojny,
IJRYKÓW Księga pierw sza
15
20
25
:ю
35
40
45
50
O rla IV w. -t 1-5-f ! O d a V w. 1-52
a wkoło prawie mając pożary Marsowe,
na łono jego próżną trosk schylało głowę?
Pokojem państwa kwitną, a kto więc zdobyczy
z wojen szuka, mniej zysku, więcej szkody liczy.
Laur\r, Marsowe szczepy, drzewa są niepłodne,
krom cienia nic nie czynią, ni mogą być godne
porównania z oliwą, którą Pallas sadzi,
skąd ludzie i cień mają, i owoce radzi.
Tego zgoła monarcha nasz był zawsze zdania.
Nie liczył on dni mieczem swego panowania:
wznawiając złote wieki w Polszczę, August nowy,
zawarł na lat trzydzieści kościół Janusowy.
Lecz on, co pokój miły rad w swym państwie chował,
o, jakże z sobą walczył, jak więc triumfował!
Placem mu całe życie, orężem myśl dzielna,
celem przykład, a zyskiem sława nieśmiertelna.
Wiemy, wszak na to patrzał świat cały zdumiany,
gdyś ani na umyśle, ni na twarzy zmiany
nie ukazał, monarcho, choć cię wyrok Boski
rozlicznymi doświadczał w lat przeciągu troski:
gdy twoją nieprzyjazna Bellona krainę
pustosząc, wsie i miasta mieniła w perzynę;
kiedyś (żal wspomnieć, toną we łzach mi źrzenice)
najdroższą życia twego stracił połowicę,
panią w cnotach, w mądrości nigdy niezrównaną,
a w ie k a m i c a ły m i n ie o d ż a ło w a n ą !
Drugi by na te ciosy nie chciał żyć na świecie,
boć to i bohaterskie serce sercem przecie
jest ludzkim, a od żalu wolna nigdy dusza
nie była Aleksandra ani Julijusza;
zwłaszcza kiedy uprzejma miłość i wrodzona
w żal srogi i nieznośny smutek jest zmieniona.
Toś jednak zniósł wspaniale, a cnota twa wzgórę
wyniosła cię nad ludzie i nad ich naturę.
Tak stoi niewzruszony cedr na twardej ziemi,
choć nań Eoi szturmuje wiatry potężnemi,
więc gdy się inne drzewka łamią w tym odmęcie,
on sam wstrzymuje impet, stojąc mu na wstręcie.
57
58
ADAM
5 .)
()0
S ÏA X ISIA W N A R l'SZK W ICZ
(Czynią człeka częstokroć* fortunne Zefiry
szczęśliwym, lecz przeciwność sama z bohatéry
obok sadza, za przykład siawiąc wiekopomnym
czasom, kto ją wytrzymał umysłem niezłomnym.
To serce tak odważne, ten umysł wspaniały
nie same tylko oczy ludzkie oglądały:
i Śmierć nań się zdumiała, gdy na przyjście onéj
ukazał nasz monarcha umysł niestrwożony:
a która, co pod niebem tchnie, zabija wszytko,
niezmrużonym oglądał okiem kosę płytką.
Tak i życiem, i śmiercią to pokazał jaśnie kto sławnym był za życia, z tym sława nie gaśnie.
ODAVI
DO MAI^ARSTWA
5
10
15
Siostro ma ukochana, wszakżem urodzona
z tejże Mneinozyny łona,
jeden nam przymiot chętna natura obiema
dała: tyś Poezys niema,
ja wymowną zowię się Malarką, a obie
w tymże kłamiemy sposobie!
Jeślić me skarby stoją niebronnym (a)2 otworem
z całym obrazów przestworem,
z których tw ój płodny pędzel Boskim się zapala
ogniem, a kunsztem Dedala
niepoliczone świata dzieła i istoty
wiecznej udawca roboty
tworząc, coraz żywymi sny napawa oko;
w;yw'iń złocistą powłoką
przybytek twój ukryty, a na mą cytarę
racz kanąć kropelek parę
soków owych, którymi jak tylko nasiękną,
i nieme w niej struny jękną.
(ni Malaistwo wiole zasięga wiadomości z poetyki- do której należy mitologia albo
historia bajeczna bożków, półbożków, bohaterów etc.
LIRYKÓW Księga pierw sza
Ocla V w. 5 3 -0 4 / Orla M w. 1-52
59
T o b ie , k ie d y u s ią d z ie s z p r z y t w ó r c z y m w a r s ta c ie
20
w g w ia z d a m i u tk a n e j s z a c ie ,
s k r z y d la t y D o w c ip w e s p ó ł z P r z y r o d z e n ie m d z ie ln y m
p ło m y c z k ie m b ły s k a (by* n a c z e ln y m ,
s te r u ją c r a ź n y m s z y k ie m d ło ń m is t e r n ą : c z y to
w p i e r w o t n y c h j e s z c z e u k r y tą
25
ki e s k a c h w ą t łą w p r o w a d z a s z d u s z ę n a t a b lic ę ,
c z y k ie d y w c ia ło i w lice
p o d ż y c io le w n y m p a lc e m j u ż n a r a s t a z w o ln a
o s n o w a , b r a ć fa r b y z d o ln a ,
a z n ie z g r a b n y c h z a lą ż k ó w k s z t a łt n a p o s t a ć s k ła d n ie
30
z m y s ł e m i c h ę c ia m i w ła d n ie .
W ięc i w b y s t r o p r o m ie n n e u p u s z o n a p ie r z e
p o r o z lic z n e j ś w ia t ó w s fe r z e
p o c h o p n y n ie ś c ig n io n y m p ę d e m lo t z a w ij a
b u jn a I m a g in a c y j a ,
35
a c o m a w s o b ie ty lk o p ię k n o ś c i w y t w o r n e j
z b ió r e l e m e n t ó w p o c z w o r n y :
z lą d u , o g n ia , p o w ie t r z a i m o r sk ie j o t c h ła n i,
n ie s ie d o s z y k u sw e j p a n i.
N a jej d z ie ln e s k in ie n ie n a d r o b n y m s w e ś c is k a
-и)
g r u n c ie m o r z e t o p ie lis k a ,
isk r z ą s ię j a s n e z o r z a i z w y s o k ie j o si
k a ż d a się n a d ó ł p r z e n o s i.
Z ie m ia w id z i n a w ą t ły m r ą b k u d z iw n e p ło d y :
tu o g ie ń p a li b e z sz k o d y ,
45
id ą w r u m y c n e m ia s t a , d r u g ie o g r o m n e m i
c io s y d ź w ig a j ą s ię z z ie m i.
S to j ą r o ty m ie d z ia n e , n a b r a t n ią z a g ła d ę
p r z y n o s z ą c u m y s ły r a d e ,
in n e j u ż w ś c ie k ło ś ć m ą c i i m o r d e m w z a j e m n y m
50
lo c h o m z a s y ła (o'* p o d z ie m n y m ,
a c o k o lw ie k d o w c ip n y z n a j d z ie w y n a l a z e k ,
n ie p ło c h o w j e d e n o b r a z e k
(h) Dowcip, natura i iinaginacja są najpierwsze malarza przymioty. Dowcip, Ir
Cenie, maluje* się ze skrzydłami i z płomieniem z czoła wynikającym.
4 (c) Malarstwo wyraża różne świata sprawy i wojny, budowania miast etc.
60
ADAM
STW ISLW V NAIU SXKWK :X
w ią ż e , le c z r o z u m o w i d a je d o w y b o r u .
Natury pilnując toru.
55
P r ó ż n o C z a s p ło c h e la ta n ie w ś c ię ż n y p o r y w a
i w r d z a w y c h ta jn ia c h u k r y w a o n g n ie c ie , a t a , b r o n ią c , z p a s z c z y m u w y t r ą c a
i o d z a p a d ły c h t y s ią c a
w ie k ó w , w ś m ie r t e ln y le ta r g o k u te , z k a tu s z e
60
tłu m n e j w y d o b y w a d u s z e .
Ż y ją i n a d N a t u r y n ie p r z e s k o c z n e p r a w a
z a n a s t ę p c y , (d)° S t a n is ła w a ,
w s k r z e s z e n i m o n a r c h o w ie s z a n o w n y m r o z k a z e m ,
g a r d z ą c z im n y m ś m ie r c i g ła z e m .
65
A ni j e s z c z e o d ty lu la t z b ie g ły c h u m ie r a
p ió r u n n y m w z r o k ie m o*)6 A s w e r a ,
g r o ź n e g o n ie g d y ś , t w o ja , ręk o z ło t o lit a ,
t r w o ż liw a E s te r p r z e s z y t a .
то
Wsparta na swych piastunkach, dotąd jeszcze blada
u nóg mu srogich upada,
p r z e t w a r z a j ą c z b o ja ź n i róż sz k a r ła t o b lic z n y
n a p o z ó r n a r c y s a m le c z n y .
Jako kiedy kwiat polny od sieczystej stali
ścięty na pokos się zwali,
75
c h o c j a s n e z a m k n ą ł o c z k o , p r z e c ie ż t r z y m a ś w ie ż y
w d z ię k , n im g o k r a sa o d b ie ż y ,
a p ó k i ś m ie r ć z u p e łn e j b a r w y n ie z a m a ż e ,
p ła k a ć się i k o c h a ć k a ż e .
Po coś się wkradł, niebaczny Prometeju, skrycie,
80
a z le p k u m a r n e m u ż y c ie
z górolotnego ognia chcąc wzionąć pochodni,
zuchwałej poważył zbrodni?
Nie tykaj kół słonecznych - o błędny rozumie! jest na ziemi, co to umie,
85
m is te r n e j p r z e m y s ł ręk i: d z iś m u n a s k in ie n ie
j a s n o z ło t e n ie b s k le p ie n ie
°
(<l) Mowa lu o Pokoju Marmurowym, o którym oda będzie w II tomie, ria karcie
pierwszej.
6 («■) Mowa tu teraz o dziwnie pięknym obrazie Estery w pokoju J.K.Mci, wymalo­
wanym od Jjaśniej Pjana] Bacjcjiarellego.
I ЛRYKÓW Księga pierw sza
90
95
100
105
no
115
120
O d a VI w. 5 3 -1 2 0
61
chętnie, kiedy chce Marto, kiedy Baciareli,
ożywnych skarbów udzieli.
Jemu, z różanej cedząc biały Fosfor dłoni,
ranny z rosą szkarłat roni,
czyste tło wabnym z góry szafirem się śmieje,
tęcza w kroplach szmarag leje.
Cyntyja srebro sączy, Febowe zaploty
kruszec wytrząsają złoty,
a Noc, co się na wilgich rosą skrzydłach wiesza,
z cieńmi mrocznymi przyśpiesza,
bodźcem będąc żywości, by chybszym poskokiem
farby migały (O7 przed okiem.
Stoją w udatny obłąk (")8 Wdzięki nieopasne.
w kwiaty przy wieńczone krasne,
trzymając kształtne soki w perłowym powiciu,
co czerstwośc zmiennemu życiu,
a martwym słodki oddech wracając osobom,
łają nienasytnym grobom.
Szczęśliwa sztuka, która kiedy zechce, snadnie
bystrymi chuciami władnie!
Krwawy Gniew, Zazdrość sina, Zakochania blade,
Zawiść i Łakomstwo śniade,
Złość złota, czarna Chytrość, Obżarstwo zażarte —
leżą w szufladkach utarte;
ani żadna szkodliwych skutków nie wyjawi,
chyba ją pędzel postawi
na płótnie nieobraźnym, gdzie mu wściekły k’woli
Mars płytkim szarpakiem koli.
Zatacza butna Juno z czoła pozór srogi,
a Wenus ludzie i bogi,
gdy wdzięcznym wahnych źrzenic zabłyśnie błękitem,
przeszywa grotem ukrytem.
Patrzy zdjęta Natura podziwieniem z dala,
jak sobie ludzka pozwala
(0 Cienie dają żywość i podskok niejakiś farbom.
8 (<:) Wdzięki nie powinn<y > być wymuszone, przeto i poetowie one malują w sza­
tach wolnych, pasami nieściągnionych.
62
ADAM
S'IAM SLW V NARUSZEW ICZ
rę k a , w s t y d z ą c się z g n ie w e m , ż e c o le d w o o n éj
s z e r o k o w ła d n e r a m io n y
ogarnąć zd ążą,
w
d r o b n e j t a b lic y z a w ie r a .
C z a s się z e z ło ś c i p o ż e r a
n a sw e j m o c y p o d s t ę p n y m fo r te le m u ję c ie
i lo t n y c h s k r z y d e ł u c ię c ie .
S a m D o w c ip t r iu m f d la w a s w y k r z y k a r a d o sn y ,
a p łó d r ó ż n o b a r w e j w io s n y
b io r ą c z ręk u o d j e d n e j z G r a c y i p r z y t o m n y c h .
130
n a z a s z c z y t w ie k ó w p o t o m n y c h
w k ła d a n a z a c n e g ło w y w a m , n a jp ie r w s i z w ie lu .
m ó j ( < h > ) C) M a r to , m ó j B a c ia r e lu ,
z a o z n a c z o n e s t e m p le m la t w ie c z y s t y c h p r a c e ,
k tó r y m i m e g o p a ła c e
Ш
o z d a b ia c ie m o n a r c h y ; k ę d y j e ś li m o ja
w k ą c ik u j e g o p o k o ja
m ie ć t a k ż e z a s łu ż y ła m ie js c e p o s t a ć lic h a ,
z n ie m o w n e j t w a r z y o d d y c h a
w in n ą d la P a n a w d z ię c z n o ś ć i c h o c ia n ie z ie w a ,
z d a je s ię , ż e r y m y ś p ie w a .
ODA VII
DO KS[IĄŻĘ]CIA AUGUSTA CZARTORYSKIEGO,
wojewody generała ziem ruskich
G d z ie k r w i z a c n o ś ć , g d z ie h o n o r , g d z ie d o b r o ć i r a d a .
g d z ie p ie r w s z y p o m o n a r c h a c h m a je s ta t z a s ia d a ,
p o z w ó l, k s ią ż ę , w t y m d o m u z ło ż y ć h o łd p o w in n y
t e m u , c o w z ią ł ła s k t y le z ręk i d o b r o c z y n n e j .
N ie p o c h le b n y m tu r y m e m , p o d ły c h d u s z p o n ę t ą ,
c n o t ę c h w a lę z d a r ó w s w y c h w ie lk ą i k o n te n t ą -
4 (li) Bac|c|iarelli i Marteau nie tylko sami pięknymi s/tuki malarskiej upominkami
kraj nas/ zdobić}, ale nadto dla pożytku krajowego godnych uczniów, rodowitych Polaków
w tejże sztuce z woli J.K.Mci i jego nakładem sposobią.
g ło s p o w s z e c h n y p o w t a r z a m : c h y b a się ś w ia t m y li,
j e ś li e c h o z d a ń j e g o p r ó ż n y m t o n e m k w ili.
P r y w a t n y c h w ie lb ić s p r a w y d o b r z e s ię n a d a r z a ,
k to m a m iło ś ć z a ś w ia d k a , w d z ię c z n o ś ć z a p is a r z a ;
ś p ie w a ć k r ó le , k s ią ż ę ta s ło d k im M u z j ę z y k ie m
te n g o d n ie m o ż e , k to m a n a r ó d p o r ę c z n ik ie m .
O n , j a k o j e n a p ie r w s z y c h d o s t o j e ń s t w a c h s a d z i,
ta k z n a n a jle p ie j, c o w n ic h d o b r z e , a c o w a d z i,
o n ic h s ę d z ia j e d y n y , j e g o w ie r n e z d a n ie
j a k ie b y ło o t o b ie z a w s z e — s łu c h a j , p a n ie !
N i e w y c z e r p a n y m , w ie k i, o d k o le b k i ś w ia t a
le c ą c p ę d e m , p r o w a d z ą i lu d z ie , i la ta ;
t y s ią c z n ik a , t y s ią c ic h c o d z ie n n ie n a d p ły n ie ,
le d w o b e z p r z y w a r c z ło w ie k w t y m się z n a j d z ie g m i n ie ,
k tó r y b y p r z y f o r tu n ie , im ie n iu , k r e d y c ie ,
s a m e j c n o t y p r a w id łe m r z ą d z ą c c a łe ż y c ie ,
w s z y s t k im m iły b e z b r a k u s e r c a m i ic h w ła d a ł,
a p r a w e m c z e ś ć i s ła w ę d z i e d z ic z n y m p o s ia d a ł.
S z c z ę ś liw y s t o k r o ć , b o m u to t y lk o u b ie g a ,
c o k r e s o m n ie p r z e s k o c z n e j n a tu r y p o d le g a ,
a ż a d n a la t p r z e m o g ą d z ie ln e j s k a r b ó w d u s z y
b y s t r ą c z a s ó w k o le ją n ig d y n ie p o r u sz y .
O n s o b ie z a w s z e p a n e m , z m ę tn e j w y t r a w io n y
m ło d o ś c i p r z e z p o c h le b n e n ie p a t r z y z a s ło n y ,
c z y s t y m s z la k u j ą c o k ie m , is t n ą p r a w d ę k reśli:
p e w n ie j c z y n i, r o z u m n ie j d a je , m ą d r z e j m y ś li.
N a j e g o d o b r y m se r c u a s z a c o w n e j g ło w ie
b e z p ie c z n ie się w s p ie r a ją s a m i m o n a r c h o w ie ,
w j e g o r a d a c h o j c z y z n a p o k ła d a n a d z ie j e ,
a z a - l i p r z e z n ie le p s z y w ia t r n a n ią z a w ie j e .
64
AD.VM
SrV M SLW V W K L S Z K W IC Z
J a k o w p o ś r z ó d o g r o d u j a b ło ń u r o d z iw a ,
k tó r ą z a w s z e liść b u jn y i o w o c o k r y w a ,
s a m a c e le m p o w s z e c h n e j m ie d z y d r z e w y c z ę ś c i,
40
ż e t y s ią c d u s z o ż y w ia i p o d s o b ą m ie ś c i —
k a ż d y m u c h ę t n ie se r c a i c z o ła n a k ła n ia :
p a ń s k a c ią g n ie p o w a g a d o p o s z a n o w a n ia ;
r o d z ic g o s w o im d z ie c io m w s k a z u j e i c h w a li:
„ Z t e g o ś m y p a n a ła sk i w z r o ś li i p o w s t a l i! ” .
45
U n ie g o i n a jc ię ż s z y c z a s n ie g o n i s z c z ą t k ie m ,
b o w s z y s t k o id z ie ł a d e m i p ię k n y m p o r z ą d k ie m ;
b aczn ość* u m ie w s z y s t k ie m u d o k ła d n ie p o r a d z ić :
z łe z a w c z a s u u p r z e d z ić a lb o j e o d s ą d z ić .
1 n a jw ię k s z a f o r tu n a w p ło c h y c h r ę k a c h z n ik a ,
50
p ę k n ie s z k u t a ła d o w n a , g d y n ie m a s te r n ik a .
U t r a t a n is z c z y d o m y . P r ó ż n o się n a d y m a
g n u ś n y p r z e p y c h — z r o z u m e m n ig d y n ie w y t r z y m a .
P o d o b n y m a lo w a n e j t ę c z y n a o b ło k u ,
c o m is t e r n y m z a k o łe m s ło n e c z n e m u o k u
55
c h c ą c z a b r a ć p r v m o d w ie k ó w z g o d liw ie p r z y z n a n y ,
z a t a c z a k r ą g z t y s ią c z n y c h fa r b g ła d k o u tk a n y .
M a łe się n ie b o z d a j e d u m ie n ie o b a c z n e j s ię g a ś w ie t n y m i b a r k i d r o g i z o d y j a c z n e j ,
p is z ą c s ię p o ż y c z o n y m b la s k ie m , k tó r y la d a
60
z a m o m e n t , o c z y łu d z ą c , g a ś n ie i u p a d a .
A t y m c z a s e m w ó d z ś w ia t ó w n a d p o w ie t r z n y c h z ło ty ,
t o r o w n y m ra z g o ś c iń c e m k r e ś lą c s w e o b r o ty ,
z a w s z e p e łe n ś w ia t ło ś c i z m ia n ie n ie p o d le g a :
i s a m ś w ie c i, i d r u g ie b la s k ie m s w y m z a ż e g a .
65
J e g o w d z i ę c z n y c h p r o m ie n i d a r e m w s z y s t k o ż y je ,
c o t w a r d y lą d w y w o d z i, m o k r y ż y w io ł k r y je ,
w ś k la n y c h p ł a w ią c w n ę t r z n o ś c ia c h , i c o w y ż e j ś w ia t a
p ie r z y s ty m i ż a g la m i p o w ie t r z e u m ia t a .
C z y się z p ie lu c h s z k a r ła tn y c h d z ie ń w y w ij a c u d n ie ,
c z y c h ło d n y w ilż y w ie c z ó r , c z y g o r e p o łu d n ie ,
r ó w n ie ś w ie c i i lu b o s p o c z n ie m o r s k im n a d n ie ,
i z o c z u , i z p a m ię c i d łu g o n ie w y p a d n ie .
T a k k to s w ą w ie lk o ś ć u ją ł w m ą d r e j m ia r y p r a w a ,
n ig d y w n iej w c a ły m ż y c ia b ie g u n ie u s t a w a .
P ło c h o ś ć m a b y s t r y p o c h o p , w z r o s t n a g ły , z g o n sk o r y —
r o z u m n y r ó w n o ś w ie c i o d p o r y d o p o ry .
J e śli g o r ó d z h o n o r e m n a d lu d z k i s t a n n ie s ie ,
m ą d r o ś ć w lu d z k ie j r ó w n o ś c i t r z y m a g o z a k r e s ie ;
t a m ty lk o u k a z u je p a ń s k ą s w ą o s o b ę ,
g d z ie t r z e b a d ź w i g n ą ć p r z y j a ź ń lu b w e s p r z e ć c h u d o b ę .
Z m i e n n y m f o r tu n y lo s e m w lu s tr z e s w y m z a ś n ia d łe
d o m y z e r d z y o t a r t e , d ź w ig n io n e u p a d łe ,
m łó d ź s z la c h e t n a b io r ą c a p o lo r z n a u k g ła d k i —
t e s ą d o b r o c z y n n o ś c i j e g o j a w n e ś w ia d k i.
D o m j e g o d o m e m w s z y s t k ic h , c o s ą t e g o g o d n i,
c z e la d k a d o b r z e p ła t n a , p o d d a n i n ie g ło d n i,
s łu d z y p e w n i n a g r o d y . S łu s z n ie o n im m n ie m a
P o ls k a : s z c z ę ś liw y , k to się u d r z w i j e g o t r z y m a .
S t ą d , g d y in n y m w y s o k o ś ć s t a n u z a w iś ć r o d z i,
ż a d e n z a w is n y j ę z y k w n ie g o n ie u g o d z i:
k a ż d y m u z s e r c a ż y c z y la t c z e r s t w y c h i d łu g ic h ,
w i e d z ą c , iż s o b ie ż y j ą c , ż y je i d la d r u g ic h .
T a k ie m a j ą c , c n y k s ią ż ę , c a łe j P o ls k i c h ę c i,
n im p o d a s z w ie lk ie im ię n ie z g a s łe j p a m ię c i,
d łu g o j e s z c z e d o m ie r z a ć b ę d z ie s z , w z d r o w ie ż y z n y ,
k r e s u la t p o ż y t e c z n y c h d la d o b r a o jc z y z n y .
J a s n o ś ć s p r a w z n a k o m it y c h , s p o k o j n o ś ć s u m n ie n ia
ż y w s z y m w i e ń c e m sk r o ń z a c n ą c o r a z u z ie le n ia ;
w d z ię c z n o ś ć p u b lic z n a d ło n i ku w s p a r c iu n a k ła n ia ,
a g ło s n a r o d u s ta r o ś ć le n iw ą o d g a n ia .
ODA Vili
DO STANISŁAWA AUGUSTA,
Króla Polskiego, Wfielkiego] Ksiąźęcia Lisewskiego],
Collegium Nohilium Varsav\iensis\ Soc\ietatis\ Jesu
M o g ło ż k ie d y to s z c z ę ś c ie s p o t k a ć n a s z e p r o g i,
b y t w e p o n ic h , m o n a r c h o , d e p t a ć m ia ły n o g i?
F o r tu n n e k s ią ż ą t g m a c h y , c h o ć się im ra z z d a r z y
w id z ie ć w p o d w o ja c h s w o ic h p r o m ie ń p a ń sk ie j t w a r z y !
M y ś m y z s łu g t w y c h n a jn iż s i a n i m o ż e m ż ą d a ć ,
b y s ła b e o c z y m ia ły n a tw ó j b la s k p o g lą d a ć .
N i t a k ie m u g o ś c io w i z n a jd z ie d o m n a s z w s z y t e k
m ie js c a , c h y b a ż e w se r c u d a m y ci p r z y b y t e k .
T e n ci w ię c o t w ie r a m y , le c z t a m g o ś c ie m , p a n ie ,
n ie b ę d z ie s z , b o w n im d a w n o m ia łe ś p o m ie s z k a n ie .
C ó ż k o lw ie k b ą d ź , c h o ć n a tw e j w id z im z ło t o g ło w ie
i z u s t t w y c h p r a w c z e k a j ą w a le c z n i L e c h o w ie ,
w n ic z y m ci n ie u w ła c z a t a p o d ła g o ś c in a ,
w s z a k i b o g o m o d w ie d z a ć lu d z i n ie n o w in a .
N ie z a w s z e , c o sw ó j p a ła c w y n ió s ł n a d o b ło k i,
p o g w ia ź d z is t y c h p o s a d z k a c h J o w is z lic z y k rok i:
c z ę s t o k r o ć s r e b r n o p ió r y m o r łe m u n ie s io n y ,
w z ią w s z y p o s t a ć ś m ie r t e ln ą , z w ie d z a z ie m s k ie stro n y .
A n i, c o p r z e z n ie b ie s k ie w o z i ś w ia t ło z n a k i,
p ę d z i z a w s z e A p o llin p o c z w ó r n e r u m a k i:
c z a s e m z ło t e z s w y c h sk r o n i z ło ż y w s z y p r o m ie n ie ,
ś p ie s z y , g d z ie P a r n a s z la u r ó w c z y n i s ło d k ie c ie n ie .
C z ę s to n a d a z u m y s łu p r z y k r e z ło ż y ć tr o sk i,
w s z a k o d s ta r a ń a n i s a m w o le n ro d za j b o s k i.
M a c o c z y n ić w n ie b ie s ie c h T e n , c o w s z y s t k im w ła d a ,
m a z w ie r z c h n o ś ć , c o n a z ie m i tro n J e g o z a s ia d a .
K o r o n a , j a s n o ś ć b e r la i b la s k z p e r e ł m n o g i
c ó ż j e s t , j e ś li n ie c ię ż a r — to ty lk o , ż e d r o g i?
K o g o n a w y ż s z y m s t o p n iu s z c z ę ś c ie p o s a d z iło ,
t e m u w ię c e j f r a s u n k ó w i tr o sk p r z y c z y n iło .
W ie m y , j a k c ię ż k a p r z e z się r z e c z lu d e m k ie r o w a ć .
C ó ż t e m u , k to c h c e z j e g o p o ż y t k ie m p a n o w a ć ?
D o b r y m z a ś ż a d e n n ie j e s t z k r ó ló w , c h y b a k tó r y
łą c z y s e r c e o j c o w s k ie z p o w a g ą p u r p u r y .
W ielu b y ło , c o ś w ia t u p a n o w a li w R z y m ie ,
a j e d e n A u g u s t n o s ił s ło d k ie „ o j c a ” im ię .
W ielu b y ło A u g u s t ó w - t y ś j e d e n z tej k w o ty ,
c o ś z im ie n ie m A u g u s t a z łą c z y ł j e g o c n o ty .
U g a s ił o n p o ż a r y , c o j e M a rs b y ł w z r u s z y ł,
i n a w ła s n ą k r e w g r o t y z a o s tr z o n e s k r u s z y ł.
P r z y w r ó c ił s p r a w ie d liw o ś ć i r z ą d m ia s t o m d a w n y ,
p r z y c z y n ił s k a r b u , w y g n a ł z b y t e k m a r n o tr a w n y ,
a s z c z ę k ie m n ie n a w is n e j b r o n i, k tó r e b y ły
u s z ły z R z y m u , z a n ie g o M u z y się w r ó c iły .
R ó w n ie z a c ie b ie , k r ó lu , s w o b o d n y S a r m a t a
w id z i w m o n a r s z e s w o im A u g u s t o w e la ta .
J u ż S z a le ń s t w o i c o k r e w la ć b r a te r s k ą r a d a ,
n ie m o g ą c z n ie ś ć tw e j t w a r z y , p r e c z u c h o d z i Z w a d a ,
u c h o d z i, a z r o z p a c z y tr z ę s ą c w a r k o c z s m o c z y ,
w ś c ie k ła w p o c h o d n ia c h w ła s n y c h k ły p ie n is t e tło c z y .
A P o b o ż n o ś ć z e Z g o d ą z w ie d z a n a s z e n iw y
i P o k ó j, n o s z ą c w ie ń c e n a g ło w i e z o liw y .
N i S w a w o l a w o b łu d n e j w o ln o ś c i m a s z k a r z e
ł a m ie p r a w , c o w p r z ó d lż y ła tr o n y i o łt a r z e .
N i F a w o r z Z y s k ie m p o d ły m u r z ę d y r o z d a w a o , j a k w ie le s t ą d z łe g o kraj j e s z c z e d o z n a w a !
W ięcej n iż n ie p r z y j a c ie l o j c z y ź n ie sw e j w a d z i ,
k to się p n ie n a u r z ę d y i b e z z a s łu g s a d z i.
C h c ia ł r z ą d z ić i F a e to n c u g i s ło n e c z n e m i,
le c z t e n d a r b y ł o s t a t n ią z g u b ą c a łe j Z ie m i:
o b r ó c ił ś w ia t w p e r z y n ę , a u p a d k ie m z n ie b a
d o z n a ł, ż e c h c ia ł w ię c e j , n iż d a ć m u b y ło t r z e b a .
P r e c z s t ą d , w z g lę d y b e z o c z u , p r e c z , z y s k u s z k o d liw y ,
te r a z n ie c h się s p o d z ie w a z d o ln y i p o c z c iw y .
W sz a k b e z z a s łu g r z e c z p r ó ż n a p u k a ć w t e g o w r o t a ,
k tó r y j e ś li m a b e r ło , to m u d a ła c n o t a .
Z a n ie g o i K a m e n o m lu str sw ó j p r z y w r ó c o n y
b ę d z ie , a z a s z łe p r o c h e m o d e z w ą się s tr o n y
i o j c z y s t y m j ę z y k ie m p ie j ą c r y m y s w o je ,
z a m ie n ią n u r t w iś la n y n a k a s t a ls k ie z d r o je .
68
ADAM
S'IÀNISLWV NAIU SZEW ICX
B a , j u ż się c a ła p r a w ie P o lsk a w M u z y z m ie n ia ,
n u c ą c z e w s z ą d d o w c ip n e o s w y m k ró lu p ie n ia .
T y ty lk o s p r a w , o B o ż e , b y b y ł d łu g o ż y w y .
a d a j p o c z ą t k o m j e g o b ie g r ó w n ie s z c z ę ś liw y !
ODA ГХ
DO IGNACEGO POTOCKIEGO,
pisarza w[ielkiego] W[ielkiego] Ksfięstwa] Lit[ewskiego|
N a t u r a , id ą c z w y c z a j n y m to k ie m
m ie d z y k s ią ż ę ty i g m in e m ,
p r z e d s ię g a ją c y m s w e k r e s y r o k ie m
p ię k n y m c ię b o g a c i s y n e m .
5
Fen d o m u t w e g o p r z y b y t e k ś w ie t n y
d a r z y n a s w e s e le m n o w e m :
ś w ia t m a w n im z io m k a , a ró d s z la c h e t n y
za szczy t za d o b ry m w y c h o w e m .
K w ia t ci to j e s z c z e w p ie r w o tn e j t r a w ie ,
10
w s z y s t k o w n im p r z y s z ło ś ć u k r y w a ,
w lu d z k ie g o c ia łk a d r o b n e j p o s t a w ie
le d w o się c z ło w ie k o ż y w a .
W sz a k ż e i w p ie r w s z y c h k r e s k a c h o b r a z u ,
k ie d y g o w ie lk a d ło ń k r e śli,
15
p r z y s z łe j się c e n y k a ż d y o d ra zu
i k r e d k i ła c n o d o m y ś li.
L e d w o z n a s ie n ia d ą b w z n ij d z ie ro sły ,
g ó r u je n a d in n e k r z a k i.
P r z e w a ż n e o r lę . c h o ć g o n ie w z n io s ły
20
p ió r a , z n a ć
< je st>
m ie d z y p ta k i.
D o ś ć m i d o w r ó ż k i, a c z e m w t y c h tr o p y
n ie c h o d z ił, c o z g w i a z d k o leje
LIRYKÓW Księga pierw sza
Orla MII w. 7 1 -7 4 / Orla IX / Orla X w. 1-Ш
c h lu b n e u m ie ją b r a ć h o r o s k o p y
i d a ls z e ro ić n a d z ie je .
25
Z a c n a r o d z ic ó w k r e w n ie m o w lę c iu
n a ś w ia t o t w o r z y ła w r o t a ,
a t r w a ła z a w s z e w s w y m p r z e d s ię w z ię c iu
to r s ła w y u k a ż e c n o t a .
ODAX
NA AKT WESELNY
Józefa Niesiołowskiego, kasztelana nowogrodzkiego,
z Katarzyną Massalską,
kasztelanką wileńską i hetmanówną
Wielkiego Księstwa Litewskiego
B o d a j b y n ig d y r o z k o s z y p r a w d z iw e j
w ż y c iu n ie u ż y ł, k to n a p ię k n o ś ć c h c iw y —
s t ą d się r o z u m ie b y ć u s z c z ę ś liw io n y ,
ż e g ła d k ie j d o s t a ł i p o s a ż n e j ż o n y .
5
T a k i p o d o b ie n d o p ło c h e g o p t a s t w a ,
k tó r e d o k la tk i la d a w a b i p a s t w a ,
ż e w sr o g iej p o t e m n ie w o li z a m k n ię t e ,
t y s ią c e m s m u t k ó w p ła c i m a r n ą n ę tę .
N ie c h c ę j a ta k ie j s ło d y c z y k o s z t o w a ć ,
10
k tó r ą p o t o k ie m łe z m u s z ę w e t o w a ć .
N a d r o g ie p e r ły i z lo t o m j e s t g łu c h y ,
je ś li s t ą d w a ż n e d ź w i g a ć m a m ła ń c u c h y .
Z n ik o m a p o s t a ć s tr a c i fa r b ę z la ty ,
c z a s y z tr a fu n k ie m z n is z c z ą sk a r b b o g a ty :
15
c n o t a to m ó j g r u n t - z tą k ie d y się z łą c z ę ,
w ie m , ż e s z c z ę ś liw ie d n i m o je z a k o ń c z ę .
K to p ię k n ą b e z c n ó t w z ią ł o b lu b ie n ic ę ,
d la c u d z y c h w r ó b ló w t e n p o s ia ł p s z e n ic ę ;
69
70
ADAM
STAMSLVW X Y R U S Z I^ IC Z
w s z c z e p ił la to r o śl w in n ą , a lić o n a
20
k o m u in n e m u s m a c z n e r o d z i g r o n a .
U s z ły te c z a s y n a z ła m a n ą sz y ję ,
c o n a m z r o d z iły c z y s t e L u k r e c y je ,
z a P e n e lo p y , w z ó r ż o n e k j e d y n y ,
te r a z się b r z y d k ie r o d z ą M e s sa lin y .
25
C z y się m y ś l m o ja w s w y c h z a p ę d a c h m y ła ,
c z y s ię , s ta r z e ją c , ś w ia t c o r a z w y s ila ,
ż e le d w o w id z ie ć , b y k tó r e z p łc i b ia łe j
z s t a r o ż y t n y m i d a m a m i z r ó w n a ły ?
N ie n a r a ż a ły o w e to m ę ż a t k i
30
b ie d n y c h m a łż o n k ó w n a s r o g ie w y d a t k i,
b v d la w ę d r o w n e j z o b c y c h k r a jó w m o d y
d ru gi z a p r z e d a ł o jc z y ste za g ro d y .
N ie z d o b iły g łó w in d y js k ie k a m y k i
ni z d r o g ic h k r u s z c ó w w y s ia n e r u b r y k i:
35
n ie s t a ły w p ię tr a n a d ę t e c z u p r y n y
tu ż z b r a b a n c k im i s z y k ie m p a ję c z y n y .
N ie b y ła n ig d y lu d z io m n a w id o k u
n a g o ś ć — t r u c iz n a p o c z c iw e g o w z r o k u ,
n ie z a m ia t a ły d łu g im i o g o n y
-Ю
z k u p n y c h k r w ią k m io t k ó w la m s u t e ro b ro n y .
N ie b y ło s ły c h a ć o ż a d n e j n ie w ie ś c ie ,
a b y s a m o p a s la t a ła p o m ie ś c ie ,
tłu k ą c k o ła m i n ie p o tr z e b n ie b r u k i
i m r o ż ą c b ie d n e w p ó ź n ą n o c h a jd u k i.
+5
M ą ż b y ł jej ś w ia d k ie m n ie w in n e g o ż y c ia :
c z y się b a w iła w k ą c ie k o ło s z y c ia ,
c z y d o m s p r a w ia ła - p iln a g o s p o d y n i,
c z y się z o łt a r z e m b a w iła w ś w ią t y n i.
A le B ó g z a t o p r o s t a c t w o m n ie m a n e
s p u s z c z a ł n a d o m jej s k a r b y n ie p r z e b r a n e :
w s z y s t k o s ię w ręk u m n o ż y ło c z e la d k i,
l ic z n e i p e w n e r o d z iły się d z ia tk i.
W ia ra z M iło ś c ią p iln ie s t r z e g ła ło ż a ,
Ż y z n o ś ć sto k ro tn e o d d a w a ła z b o ż a ,
P e łn o ś ć m n o ż y ła o b o r y , s p iż a r n ie ,
n ic s ię n a s tr o n ę n ie r o z e s z ło m a r n ie .
K to k o lw ie k n a jej p o s t ę p k i p o g lą d a ł,
w t a k im ż y ć z w ią z k u i u m ie r a ć ż ą d a ł.
B o c ó ż b y ć m o ż e w t y m ż y c iu m iz e r n y m
s ło d s z e g o , j a k ż y ć z t o w a r z y s z e m w ie r n y m ?
W s m u t k u p o c ie c h a , o c h ło d a w p r z y p a d k u ,
r a t u n e k w p r a c y , f o lg a w n ie d o s t a t k u ,
n a d z ie j a w c h w ili złej n ie z w y c ię ż o n a —
m ę ż o w i s w e m u je st p o c z c iw a żo n a .
G d z ie ż o w a s k r o m n o ś ć , g d z ie ó w w s t y d su r o w y ,
k tó r y z a le c a ł d a w n e b ia łe g ło w y ?
G d z ie ś l u b ó w p ę t a w i e c z n y m k u te m ło t e m ,
ż a d n y m K u p id a n ie p o ż y t e g r o t e m ?
S r o g ie z a w iś c i, z a j a d łe n ie z g o d y ,
o z ię b łe s e r c a , s k w a p liw e r o z w o d y ,
n ie w ie r n e ło ż a , p o t o m s t w o p o d r z u tk i te to s ą t e r a z n a s z y c h m a łż e ń s t w sk u tk i.
N ie j e d e n s t ę k a , p ł o n n y m u w ie d z io n y
lic a p o z o r e m lu b b la s k ie m m a m o n y ,
i r a d b y n a z a d s z y b k ie c o f n ą ł k ro k i,
g d y b y n ie B o s k ie b r o n iły w y r o k i.
S z c z ę ś liw y j e s t e ś , z a c n y k a s z t e la n ie ,
ż e c i n a s e r c a t w o j e g o ż ą d a n ie
t a k ie g o S t w ó r c a z d a r z y ł p r z y j a c ie la ,
z k tó r y m d o z g o n u u ż y j e s z w e s e la !
72
ADAM
STVMSLWV W K IS Z K W IC Z
N ie m ó w ię t e g o , ż e h e t m a ń s k a c o r a ,
sio s tr a p ie r w s z e g o w L it w ie s e n a t o r a ,
w e s z ła i w d o m tw ó j w n io s ła z n a k o m it y
c n e j r o k so la ń s k ic h k s ią ż ą t k r w i z a s z c z y ty .
85
N ie m ó w ię , ż e z n ią , j a k o z T a g ie m r z e k ą ,
o b fit e n u r ty c z y s t y m z ło t e m c ie k ą
i w s a n ie c o rok t w y c h p r z y b y t k ó w p r o g i
z o b s z e r n y c h w ło ś c i h o łd p r z y n o s z ą d r o g i.
D a r ci to w p r a w d z ie j e s t n a ś w ie c ie r z a d k i :
90
z a c n o ś ć z f o r tu n ą , a le t y m p r z y p a d k i
ś le p e sz a fu ją - n ie s w o im się s z c z y c i,
k to ty lk o z ło t e m i h e r b a m i ś w ie c i.
T o t w y m n a jw ię k s z y m j e s t u s z c z ę ś liw ie n ie m ,
ż e ś t a k ą p o ją ł ż o n ę , c o z im ie n ie m
95
c n o t liw e łą c z y se r c e ; ż e z n ic h k tó r e ,
tr u d n a r z e c z n a d e r p o z n a ć , b ie r z e g ó r ę .
G o d z ie n e ś z a t w ą r z e t e ln o ś ć z a is te ,
a b y ś z n ią w' z w ią z k i w k r o c z y ł w ie k u is t e ,
le c z i to w y z n a ć s łu s z n ie m i p o t r z e b a ,
loo
ż e i ty d la n iej j e s t e ś d a r e m z n ie b a .
W o b u w a s w id z ę r ó w n ie p ię k n e s p r a w y :
r ó w n ie sp o k o jn y u m y s ł i ła s k a w y ,
p o b o żn o ść d a w n ą , p o w a g ę b ez d u m y,
w o b u ro zsą d ek i b y stre rozu m y.
105
O b u , n a tc h n ą w s z y , m iło ś ć rów7n ie ż y w a
w n ie r o z e r w a n e w a s b ie r z e o g n iw a ,
s k ą d s łu s z n y m p r a w e m d u c h m i w ie s z c z y tu s z y ,
ż e ic h z ła c h w ila ż a d n a n ie p o k r u sz y .
A k ie d y w ie lu r z e w n ie n a s w ą d o lę
i io
p ła c z e , w w ie c z y s t ą w p r z ą g łs z y się n ie w o lę ,
w y w p ę t a c h s ło d k ic h k r o m ż a d n e j p r z y g o d y
c ie s z y ć się z m iłe j b ę d z ie c ie s w o b o d y .
LIRYKÓW Księga pierw sza
O d a X w. 8 1 -1 1 2 / O d a XI w. 1-28
73
ODA XI
DO STANISŁAWA AUGUSTA,
Króla Polskiego, Wfielkiego] Książęcia Lisewskiego] etc.,
w dzień urodzenia 1771
C z a s ie , c o n a o b ło k i w s ia d łs z y ż a r t k o lo tn e ,
p o r y w a s z ś m ie r t e ln e g o ż y c ia d n i n ie w r o t n e ,
a ż a d n y m n ie u ję ty w s w y m b ie g u w ę d z id łe m
p ę d z is z j e d o w ie c z n o ś c i, c ic h y m le c ą c s k r z y d łe m ,
5
k tó r a ż m o c tw e j się k ie d y o p a r ła p o t ę d z e ,
b y jej n ie p o t a r g a ła j a k p a ję c z e j p r z ę d z e
rę k a t w a w ie lo w ła d n a ? T y n a r o d y lic z n e ,
ty w m a r t w y c h r u m a c h g r z e b ie s z m ia s t a n ie b o t y c z n e ,
ty m ło d o ś ć s m u t n y m z b ie g ły c h la t p r z y p r ó s z a s z ś r z o n e m ,
10
s u c h y m c z y n is z , c o b y ło p ię k n y m i z ie lo n e m ,
a c o c h w ila , z m y k a ją c z sił n a s z y c h u k r a d k ie m ,
n i e s p o d z ia n y m n a k o n ie c g r o z is z im u p a d k ie m !
C ó ż t o , c z y li p o w s z e c h n e k ie d y b r z m i w e s e l e ,
ż a ło s n e , lu tn i m o ja , ś m ie s z w y w o d z i ć t r e le ,
15
a n ie ra c z e j z t y m p a n u se r c ż y c z liw y c h g r o n e m
w in n e c h ę c i o ś w ia d c z a ć w d z ię c z n o r y m n y m t o n e m ?
S e r c e m s ię t y m o ś w ia d c z a m , k ró lu u k o c h a n y ,
k tó r e n ie z n a k u t o b ie n ik c z e m n e j o d m ia n y ,
iż b y m ci la t u s t ą p ił w ła s n y c h w p o d a r u n k u ,
20
g d y b y t o w lu d z k im k ie d y m o g ło b y ć s z a fu n k u .
L e c z c o k o m u z a m ie r z y ł ra z D a w c a Is to ty
i t w a r d y m i w y k o w a ł w d y j a m e n c ie m ło ty ,
n ie o d m ie n i z n ik o m a r ę k a a n i z d o ła
n ie ś c ig n io n e g o C z a s u w a r t k ie c o f n ą ć k o ła .
2ö
S t ą d s ię c ie s z , c n y m o n a r c h o , ż e n ie z b i e g a m a r n ie
n i t w e g o m g łą n ie p o m n ą w ie k u n ie o g a r n ie ,
le c z p o d s t e m p e l w ie c z n o ś c i i p o t o m n e j s ła w y
w s z y s t k ie t w o je p r z e w a ż n e p iln ie k ła d z ie sp r a w y .
74
ADAM
S IW ÏS L W V W R IS Z K W IC Z
O n d o b r o ć s e r c a t w e g o i s t a t e c z n o ś ć d z iw n ą ,
зо
c z y to w w y p o g o d z o n ą , c z y w c h w ilę p r z e c iw n ą ,
o n t w ą m ą d r o ś ć , o n w s p a r c ie n a u k p o ż y t e c z n y c h ,
o n h o jn o ś ć n i e w y m o w n ą p o d a d o k s ią g w ie c z n y c h .
N ie te n u m n ie ż y ł d łu g o , k to w ie k p r z e ż y ł d łu g i,
le c z k to ż y c ie w ie lk im i o z d o b ił z a s łu g i
35
i n a s w y m s t o p n iu s t o j ą c , ta k się d o b r z e s p r a w ił,
ż e ż a l z s ło d k ą p a m ię c i ą d z ie d z ic e m z o s ta w ił.
J a k o b y s tr y E r y d a n , n im sw ó j n u r t o c h y n ie
w n ie p r z e b r o d z o n y m m o r z u , im g o b liżej p ły n ie ,
t y m s ię b a r d z ie j r o z s z e r z a , a m n o g im i w o d y
ч()
i k a r m i, i n a p a w a p r z y le g łe n a r o d y ;
p r ó ż n o m u p r z e m y s ł lu d z k i s iln e r z u c a t a m y
i w k u te z t w a r d y c h c io s ó w p r a g n ie u ją ć b r a m y :
p r z e z s k a lis te z a w o r y , p r z e z w ię z y ic h s t a in e
p r o w a d z i, w z ią w s z y g ó r ę , w a r t y t r iu m f a ln e
+5
i lu b o d łu g im n a d e r p ę d e m s p r a c o w a n y ,
w c h o d z i lic z n y m i w r o t y w o c e a ń s k ie śc ia n y ,
p r z e c ie ż i w o b c y m d o m u , g o ś ć n ie p o s p o lit y ,
tr z y m a , n ie z n a j ą c k r e s u , b ie g sw ó j r o d o w it y ta k , o w ie lk i m o n a r c h o , im c ię w d a ls z e la ta
50
p o w s z e c h n y ś m ie r t e ln e g o lo s p r o w a d z i ś w ia t a ,
t y m w ię k s z y m i t w e s e r c e , se r c e b e z p r z y w a r y ,
g o t o w e u s z c z ę ś liw ić s w ą o j c z y z n ę d ary.
55
Lecz to Bóg dla swych końców odwiecznym wyrokiem
grubym chciał przed oczyma zasłonić obłokiem
i troski rozlicznymi jako kruszec złoty
d o ś w i a d c z a t w e j, o z a c n y k r ó lu , d z ie ln e j c n o ty .
R ó ż n e m a s ła w a d r o g i, r ó ż n e d o n iej s t o p n ie :
j e d e n p o m y ś l n y m to r e m a ż n a s a m w ie r z c h d o p n ie ,
d r u g i się d r z e p o s k a ła c h : le c z w ię k s z e n a g r o d y
60
o d b ie r a , k to tr u d n ie j s z e z w y c ię ż y ł p r z e s z k o d y .
UH\TvÓ\V К-siçga pierw sza
O d a XI w. 2 9 -9 2
Przyjdzie czas, że po srogiej tylu lat powodzi
znowu się pięknym słońcem niebo wypogodzi
i każdy (wszak sercami Bóg władnie) to przyzna,
że króla kochańszego nie miała ojczyzna.
65
Co jeśli tak przeciwne zrządziły niebiosy,
żebyś dłuższą wiódł walkę z zawisnymi losy?
Czyliż, że wiatr powiewa zewsząd nieżyczliwy,
ten być przestanie wielkim, kto nie jest szczęśliwy?
70
ż e s ię z p o m y ś l n y m s k u t k ie m c h ę ć j e g o sk o ja rzy ,
Czyliż się zawsze człeku śmiertelnemu zdarzy,
a lb o t e n t y lk o n a w y z d o ln y s t e r n ik , k tó r y
n ie z b ła g a n e g o m o r z a z ła m a ł g w a łt p o n u r y ?
75
80
Nie chciałże widzieć kiedy szczęśliwej ojczyzny
Arpin w boską wymowę, Kato w rozum żyzny?
Nie ma miejsca wymowa, nie ma skutku rada;
Bóg tak zrządził: stój ludzka chęci - Rzym upada.
Nie zaćmią złe przygody nigdy wielkiej dusze.
Rzadko Fortuna z Cnotą zawiera sojusze:
jej to dzieło z tym sercem wieść wojnę najbardziej,
co mając dosyć z siebie, jej podchlebstwem gardzi,
a nad wszystkie przypadki w górę wyniesione
w twierdzy swej niewinności ma pewną ochronę,
kędy w miłym ufaniu wiodąc pokój złoty,
śmieje się, że nań Zazdrość gnuśne ciska groty.
85
Lecz potomność, co nie zna na oczach zasłony
i na prawdzie zakłada tron nieporuszony,
skąd patrząc bystro pozad na wieki upłynne,
waży na niepomylnej szali zdania gminne,
90
ż a d e n z ły j ę z y k , s ła w ą o b fit ą n a g r o d z i,
t a c i, k r ó lu , w w ie c z n o ś c i, k ę d y n ie u s z k o d z i
że póki dzień za nocą, noc za dniem popłynie,
nigdy twe imię w uściech potomnych nie zginie.
75
ADAM
76
S T A N IS I.« ' NARUSZKW ICZ
ODA XII
NIC NADTO
[z Pierrra Josepha Bernarda, zwanego O n til-I3em ard |
M iło ść się lu d z k a n a n a d z ie i w s p ie r a .
O c h o t a r o ś n ie , k ie d y z y s k o d b ie r a .
P o w a g ę p a n ó w u tr z y m u j e w ła d z a .
M ia łk o ść d o w c ip u r o z tr o p n o ś ć n a g r a d z a .
5
K red y t o d c n o t y z a w is ł, a u fn o ś c i
ż a d e n n ie z j e d n a s o b ie b e z w ie r n o ś c i.
C h c e s z - li m ie ć z d r o w ie , żyj z p o m ia r k o w a n ie m .
D o w c ip się k r z e p i u k o n t e n t o w a n ie m .
D o w c ip u s a m a ła t w o ś ć j e s t p o c z ą t k ie m -
Ш
c h c e s z j ą o t r z y m a ć , c z y ń w s z y s t k o p o r z ą d k ie m .
W ięcej p łe ć b ia łą , z d a n ie m m y m , z a s z c z y c a
w d z ię k p r z y r o d z o n y n iźli p ię k n o ś ć lica .
W ię k sz e p is a r z ó w o w y b ó r s t a r a n ie
s łó w n iźli r z e c z y p o d le g a n a g a n ie .
15
K to c h c e z u p e łn ie b y ć u s z c z ę ś liw io n y m ,
w ię c e j p o c z c i w y m m a b y ć n iż u c z o n y m .
W ięcej p r z y j a c ió ł n iź li m iło ś n ik ó w ,
w ię c e j n ie c h m a c n ó t , n iż u m ie ję z y k ó w .
W ięcej n ie c h b ę d z ie z d r ó w n iź li b o g a ty ,
20
w ię c e j o p o k ó j d b a n iż o in tr a ty .
M a ły fo lw a r c z e k , n ie d łu ż n y n ik o m u ,
m a ły o g r ó d e k , m a ły s to lik w d o m u ,
m a ły a r z e ś k i c h ło p ie c d o p o s łu g i,
m a ły k o n ic z e k i j e d e n , i d r u g i,
25
m a ły s ą s ia d ó w p o c z e t , a p o c z c iw y :
g d y to m a m w s z y s t k o , p r a w d z iw ie m s z c z ę ś liw y !
L u b ię się o g r z a ć , n im z im a p r z e m in ie ,
w m a le j iz d e b c e p r z y m a ły m k o m in ie .
L u b ię t e ż b y w a ć n a t a k im o b ie d z ie .
:ю
k ie d y n a s k ilk u p r z y j a c ió ł się z je d z ie :
g d y j e m y s m a c z n o z m a łe g o p ó łm is k a ,
g d y s ta r e w in k o z m a ły c h d a s z w y t r y s k a .
Z t a k o w e j m o w y t o się w ię c d o w o d z i,
LIRYKÓW Księga pierw sza
O da XII w. 1-72
77
że w szy stk o , co je st
35
nadto ,
c z łe k u sz k o d z i.
M a łe ć t o s łó w k o , le c z k a ż d y o b a c z y ,
j a k o j e s t m ą d r e i j a k w ie le z n a c z y :
40
45
50
55
60
nadto s p o c z y n k u m o c o s ła b ia d u s z y ,
nadto h a ła s ó w c z ę s t o j ą o g łu s z y ,
nadto o b r o t ó w c u d z e d r z e sz k a tu ły ,
nadto s p o k o jn y - g n u ś n y i n ie c z u ły ,
nadto k o c h a n ia c z ę s t o r o z u m m ie s z a ,
nadto le k a r s k ic h p r o s z k ó w ś m ie r ć p r z y ś p ie s z a ,
nadto s u b t e ln y d o w c ip o s z u k iw a ,
nadto s u r o w y p a n t y r a n e m b y w a ,
nadto s k r z ę tn o ś c i ła k o m s t w e m się z o w ie ,
nadto o d w a ż n i - c z ę s t o z u c h w a lc o w i e ,
nadto d ó b r — c ię ż a r w ie lk i, a k to lic z y
nadto h o n o r ó w - m a s t a n n ie w o ln ic z y ,
nadto r o z k o s z y ła c n o w g r ó b w p r a w u j e ,
nadto r o z u m u c z ę s t o r o z u m p s u j e ,
nadto u fn o ś c i w z g u b ę n a s w p r o w a d z a ,
nadto o t w a r t e se r c e s ie b ie z d r a d z a ,
nadto o b ie t n ic r z a d k o się u iś c i,
nadto k to z b ie r a - n ig d y n ie s k o r z y ś c i,
nadto m ó w i ą c y z a w s z e s ię w y g a d a ,
nadto ż a r t o w a ć z k o g o — p e w n a z w a d a ,
nadto p o w a g i h a r d o ś c i j e s t z n a k ie m ,
nadto g d y ś d o b r y - n a z w ą c ię p r o s t a k ie m ,
nadto u le g a ć k o m u — p o n iż e n ie ,
nadto w y k w i n t ó w c z y n ić — o b r z y d z e n ie .
A le t o
nadto j e ś li
s ię o k r e ś li
p r a w e m r o z u m u , p ó j d ą r z e c z y k 'm y ś li.
W sz y stk o s ię d z ie je ź le z u ż y c ia z łe g o ,
w s z y s t k o z a w is ło c z a s e m o d
65
N ie g a r d ź t y m
niczym ,
niczego.
c z ę s to b o w ie m b y w a ,
ż e w ie le d z ik ic h r z e c z y s t ą d w y p ł y w a .
S p r a w a u s ą d u , w o j n a i k o c h a n ie
c zę sto z
Jednym
70
nic n a g łe j p o d le g a o d m ia n ie .
nic p ie r w s z y m u d w o r u k r e d y t e m
z a s z c z y c o n b ę d z ie s z i d a m f a w o r y t e m ,
jed n o
jed n o
nic s k r y te o b j a w i p r z y m io ty ,
nic w m ó z g u z r o b i k o ło w r o ty ,
ADAM
78
75
STANISLWV NARl SZKW I( :Z
jednym nic czasem dostaniesz pieniędzy,
jednym nic z pana będziesz w ciężkiej nędzy.
j e d n o nic ż ą d z e p r z y w o d z i d o sk u tk u ,
jedno nic\ gdy się lękasz, przyda smutku.
I twój, Amorku, ogień trwać nie umie:
jedno go wznieci, jedno nic zatłumi.
ODA XIII
NAMIĘTNOŚCI
[z Antoinea Cimiamomi dc La \ìsclò(lc‘‘a|
Co za poczet, przepadłszy gród Ereba ciemny,
wije w twej duszy gniazdo, człowiecze nikczemny?
Pod jak srogimi, przebóg, spętane tyrany
brzęka niewolniczymi serce twe kajdany?
5
io
Już okrutnego jarzma znieść nie mogąc dalej,
płacze rzewnie i na swą niedolę się żali,
jęczy, tęskni, ostatnich sił prawie dobywa —
aza gwałtem okrutne potarga ogniw a?
Już w swych pętach spokojne, sroższej kaźni godne,
mniema wr gnuśnym niewolstwie pędzić dni swobodne
i smakując w nieczuciu, coraz bardziej no wem
zmamione ślepo zmysły obarcza okowem.
W różnych
m i się te k s z t a łt a c h w id z ie ć d a ją d z iw y :
tu le w k r w a w ą r o z d z ie r a p a s z c z ę ż o łt o g r z y w y
15
i to w ś c ie k ły m i p ia n y r o z s ie r d z io n y p r y s k a ,
to, jeżąc kudły, wzrokiem piorunowym błyska:
20
tu chytry smok, nabrzmiały jadem niezleczonem.
sprośnym sine zadzierzgi zawija ogonem,
więc żeby się tajemna nie odkryła zdrada,
ciszkiem się do wnętrzności śliskim grzbietem wkrada.
Każdy zwodniczym rąbkiem brzydką postać krasi,
każdy się miłym wzrokiem pochlebia i łasi,
a nie chcąc oczu zrazić pozorem brzydoty,
bierze na się obłudnej zwierzchnią barwę cnoty.
LIRYKÓW Księga pierw sza
25
30
O fla XII w. 7 3 -7 8 / O rla XIII w. 1 -56
Chciwa żyć przez śmierć bliźnich i krwi bratniej zgubę,
ślepa zwycięzców Duma z klęsk buduje chlubę,
a żądzą bohaterstwa w tymże sercu, które
zażega do walecznych dzieł, gasi naturę.
Cóż za zysk sławy owej? Już bystry miecz strawił
tyle dusz i za brudny męt Stygu przeprawił.
Igrają z popiołami wichry niehamowne,
gdzie wprzód liczne wsi stały i grody budowne;
n ik n ie p r z e m y s ł, u s t a j e z ło t o p ło d n a p r a c a ,
ś w ia t d o p ie r w o t n y c h p u s t y ń z b u r z o n y p o w r a c a —
35
fraszka wszystko, by jedno zbójca uwieńczony
oddał swe w Kapitolu bałwanom pokłony.
W cudniejszej nad śmiertelny kształt dobie ukryta
w okrutniejsze nas pęta chytra Miłość chwyta,
lecz dopiero ich ciężar czuje człek niewolny,
40
S ^ y j u ^ d ° p r z e ła m a n ia n ie m a s iły z d o ln e j.
Próżno się rozum, siląc, na wywody sadzi,
że się w tym sporna wola kocha, co jej wadzi.
Nie pomoże wyssana z najmędrszych ksiąg sztuka:
rozum filozof, ale ma wolą nieuka —
45
w s z y s t k o s tr a c ił n ie c n o t a : i h o n o r , i z d r o w ie ,
i c o m u s z c z ę d n ą d ło n ią z e b r a li p r z o d k o w ie ;
z n a , n ie c z u j ą c sw e j d o li, i t a k b łę d n y t r z y m a ,
ż e ś w ia t w ię k s z y c h d o s t a t k ó w n a d k ę s c ia ła n ié m a .
50
55
Godny takiej płód matki - Zawiść podejrzliwa,
dopadłszy z rąk Megery dymnego łuczywa,
wyświeca wszystkie kąty, a wściekłe zapędy
karmi z próżnym popłochem trwożliwymi błędy.
Równie jej cień znikomy, jak dzień jasny szkodzi,
ciekawość niespokojna tysiąc myśli rodzi.
Wszędy widzi spólnika: sama przyjacielem,
sama chce być postrzałem i miłości celem.
79
Darmo, brzydka Chciwości, łeb ukrywasz smoczy
i pod zasłoną twe się ogniem iskrzą oczy,
rzucasz wszędy wzrok bystry, ściągasz ostre szpony,
mniemając, że świat cały iść w twe winien plony.
Za tobą w tropy chodzi Fałsz i Zdrada krwawa,
próżno się na zgwałcone Słuszność żali prawa :
wchodzisz w zmowę z człowiekiem, by na twe skinienie
sam sobie sprawiedliwość, sam czynił sumnienie.
Słusznym gniewnego nieba uplątane losem
w stalny łańcuch nad kruszców nieużytnym stosem
schnie żarłoczne Łakomstwo, nienawidząc ludzi,
i własnym się nabytkiem bez ustanku trudzi.
W największych się bogactwach skarży na chudobę,
jak ów, co mu gorączka uschłą źrze wątrobę,
żłopa wodę ustawnie i choćbyś go w bagnie
znurzył, im więcej pije, tym usilniej pragnie!
Tu Zazdrość, zwiędła szkodnym oszczerstwa nałogiem,
kreśli niewinne sprawy piekielnym ożogiem;
na niej warkocz z libijskich jaszczurów uwity,
a sęp wewnątrz krwawymi pastwi się jelity —
wszystko jej czoło sępi, wszystko krzywym widzi,
omdlewa cudzym szczęściem, a cnotą się brzydzi,
karmi się ludzką nędzą, a gdy się świat śmieje,
ona sama z rozpaczy jęczy i łzy leje.
A któż twego szaleństwa, kto twej zemsty nie wie,
na szkarady najsroższe rozchełznany Gniewie?
Ta łzy pije, ta czerni, tamta dołki kopie twa bezecna namiętność niszczy i krew żłopie;
żadna cię baczność w tęgim zapale nie wzrusza,
złość wszystkie przyrodzenia iskierki zagłusza,
rad byś cały świat z gruntu wywrócił, a potem
i sam runął, ogromnym zatarty wywrotem.
LIRYKÓW Księgn pierw sza
90
95
loo
O d a XIII w. Г>7-100 / O d a XIV w. 1- 1b
Te są skutki, obrzydła wściekłych chuci trzodo,
które wieczny niepokój w sercach ludzkich wiodą!
Ziemia za twych zapędów fatalnym rozkazem
żywym piekła w mych oczach staje się obrazem.
Pełno zbrodni na świecie pod twym berłem rdzawym,
próżno się Themis, żalem rozjątrzona prawym,
do miecza swego ima i niechybnej szali ściął Alcyd hydrze głowę, tysiąc się < z > niej wali.
Płodny jest świat w występki i póki go stanie,
nie wyplewi ich nigdy najsroższe karanie,
ty jednak, mój rozumie, ujmij mię w swe pęta,
by mię żaden błąd, żadna nie zwiodła ponęta.
ODA XIV
DO KS[IĄŻĘ]CIA ADAMA CZARTORYSKIEGO,
generała ziem podolskich,
na powrót z cudzych krajów
Jako po wdzięcznym utęskniona synie,
który gdzieś w obcej przebywa krainie,
po niezbrodzonych odmętach wzrok toczy
i łzami matka smutne zlewa oczy,
5
io
15
już mierzy czasy, już leniwej łodzi
i żaglom łaje, i morskiej powodzi,
już Eolowi, co wiatrami włada,
czy słońce wstaje, czy w bezdno zapada,
więc gdy fortunną nieba zdarzą chwilę,
że go ogląda i uściska mile,
o któraż Muza znajdzie się tak mówna,
co jej weselu rymem swym wyrówna —
tak dom twój zacny, tak ojczyzna miła
w twej niebytności smutne dni pędziła,
czekając, rychło czas miły nastanie,
co cię da ujrzeć, o Polski kochanie.
81
Lecz już Czas przykry czarne zemknął konie,
znowu cię widzi na swym Polska łonie:
widzi i nieco żal koi serdeczny,
w który ją wprawił wyrok niebios wieczny.
Trudno nie boleć, gdy srodze dolega,
trudniej, gdy każdy w złej chwili odbiega
i choć pogląda na swych dni ostatki,
ratować nie chce utrapionej matki.
Czyż ludzie ptastwem niewdzięcznym Strymonu,
które, ostrego czując lód Tryjonu,
odbiega domu i tam tylko leci,
gdzie promień słońca żywsze ognie nieci?
Nie ma statecznej na świecie ojczyzny :
spasłszy licznymi stadami kraj żyzny,
rzuca, gdy nań mróz srogie wrzuci pęta,
i cierpieć nie chce jak drugie ptaszęta.
Tuś się urodził, ptaku nieżyczliwy,
tuś uwił gniazdo, tuś objadał niwy,
tuś mile bujał. Czemuż w czas żałosny
nie czekasz z nami prędkowrotnej wiosny?
Nie zawsze z Alpów szumne
radość i smutek przechodzą
dziś się ponurym płaszczem
jutro swe cugi z wód Słońce
wiatry wieją,
koleją :
dzień zachmurzy,
wynurzy;
i ten, co wieczne z cedry kruszy sośnie,
i co krzewistym na Libanie rośnie,
co morskie brody, hucząc, z gruntu ryje,
po chwili, Auster, dumną złamie szyję.
Ten się ojczyzny zwać synem prawdziwym,
cny książę, może, który - bądź życzliwym
Fortuna okiem, bądź smutnym nań rzuci —
wesół z wesołą, z płaczącą się smuci.
LIRYKÓW Księga pierw sza
50
55
60
O rla XIV w. 1 7-80
Nie strzymały cię Sekwany kwiecistej
rozkoszne grody, gdzie więc wiekuisty
rej wodzi Pokój i z wież się swych śmieje,
patrząc na Marsa łuny i turnieje:
ani cię w swoich murach niebotyczny
długo Albijon bawił, choć mu liczny
dań niesie Murzyn i to wszystko pławi,
czym się najmilej oko z sercem bawi.
Milsze-ć sarmackie i lasy, i śniegi
niźli zachodnich państw ozdobne brzegi:
milszy-ć kraj własny, choć w nim los okrutny,
niestety, światu czyni widok smutny.
Tak z trojańskiego pędząc łódź pogromu
grecki bohater do wdzięcznego domu,
wzdychał Ulisses: „O, któraż godzina
da z ojczystego ujrzeć dym komina?!”.
65
70
Zacny rycerzu, czemu lada jaki
widzieć tęskliwie pragniesz kraj Itaki?
Skały-ć to tylko, przerwy nieprzebyte,
głuche ostępy, pola nieużyte.
Sędziwy Laert grobu tyka stopą,
nie wiesz, co się z twą dzieje Penelopą,
i twój Telemak (ach, pożal się Boże!)
podobno w ksieńcach rybich zaległ łoże.
Smutek tam wszędy, a tu zaś królowa
Cyrce darować wszystko ci gotowa:
75
j a k ie m a ty lk o z ie m ia , m o r z e d a r y
i c o jej m o g ą w i e l o w ł a d n e c za ry .
Tu piękna wiosna, tu źrzódeł kryształy,
tu ogród z różnych kwiatów wiecznotrwały,
tu pałac złoty, tu Zefiry chłodne,
80
tu w d z i ę c z n e p t a s t w o , d r z e w a s ło d k o p ło d n e .
83
Tu nigdy trąby chrapliwej Gradywa
brzęku nie słychać, nigdy Jędza mściwa
nie sieje gniewów ani krwią zbroczona
żnie laurów z pożóg i śmierci Bellona.
Same się róże pod stopami rodzą,
same owoce z drzew do rąk przychodzą,
wszystko się świeci i wabi, i śmieje wszak tam ojczyzna, gdzie się dobrze dzieje!
„Niech się ten - rzecze - w miękkim życiu pieści,
kto nosi serce i umysł niewieści.
Ja sławy szukam, a to jeszcze rzadkiej,
którą los trudny daje i przypadki'1.
Tak jest, o zacny książę! Nie przebyte
w rozkoszach życie czyni znakomite
w ojczyźnie męże —drzeć mu się przez skały,
kto chce na górze pięknej stanąć chwały.
W szczęściu być wielkim mierny rozum zdoła,
lecz gdy się płoche rozbiegają koła
chytrej bogini, ten mi wielkim będzie,
kto jej na karku zuchwałym usiędzie.
Jużeś powrócił na ten plac, gdzie sama
mądrość i cnota najlepsza jest tania
srogim wylewom i okrutnej fali,
która się zewsząd gwałtem na nas wali.
Tu pokaż, ktoś jest i krew jesteś czyja!
Bierz z dzieł przykłady i ojca, i stryja z tych to sędziwych dwu Nestorów pary
ma Polska mocne twierdze i filary.
A jeśli duchy nie mylą mię wieszcze,
Bóg to za życia twego zdarzy jeszcze,
że za twą pracą ujrzy Lecha plemię,
z czego się słusznie obce chlubią ziemie.
LIRYKÓW Księga pierw sza
O d a XIV w. 8 4 -1 1 2 ! O da XV w. 1-Ю
85
ODA XV
NA URODZENIE
książęcia Adama Sapiehy,
wojewodzica połockiego, hetmanica polii [ego] lit[ewskiego]
5
K)
Nieśmiertelnych bogów córy,
piękne wiecznych bogiń chóry,
co na wdzięcznym Helikonie,
otoczywszy laurem skronie,
rym lejecie czystej weny przybądźcie, słodkie Kameny,
i ty, śliczna z wiosną Floro!
Spieszcie z Zefirami sporo
w ten pałac, gdzie z niebios daru,
d o p e łn i w s z y d n i w y m ia r u ,
k s ię ż n a z a c n a , m ą d r a , m iła ,
p ię k n e n a m d z ie c ię p o w iła .
Spieszcie, wszak z nieba Lucyna
tego nam przyniosła syna,
15
20
k tó r e g o kraj p o ls k i c z e k a ł,
tęskniąc, że się czas przewlekał
i kilka zórz rannych przeszło,
nim to słońce na świat weszło.
Spieszcie! Lecz oto już moimi głosy
zwabiony, widzę, bieży złotowłosy
mądrych Muz orszak, a z nich każda swoje
kieruje kroki w hetmańskie pokoje,
gotując pełną pieśń wieszczego ducha nadstaw, cna księżno, łaskawego ucha.
M
i za
I
25
Spij, wdzięczne dziecię, póki ci wiek młody
winnej twym latkom dozwala wygody
i daje-ć zawrzeć powieki zemdlone!
Nadejdą bowiem z czasem lata one,
kiedy miłością uwiedziony sławy,
•30
a d o m u t w e g o w ie k o p o m n e s p r a w ) 7
86
ADAM
S T A N IS L W W H IS /.H W IC Z
p r z e d o c z y s t a w ią c i w ie ń c e la u r o w e ,
u tr u d z is z p r z y k r y m n ie s p a n ie m t w ą g ło w ę .
B o c z y w ie lk im i p r z o d k ó w id ą c to ry ,
o s ię g n ie s z p ie r w s z e w o j c z y ź n ie h o n o r y
35
i w ś w ie t n y m , p ie r w s z y s e n a to r , sz k a r ła c ie
tu ż p r z y k r ó le w s k im s ię d z ie s z m a je s ta c ie ,
n ie d a d z ą p r a c e c z a s u d o d r z e m a n ia
i c z u łe k o ło o j c z y z n y s ta r a n ia .
M l / л II
C z y j a k o h e t m a n m ie d z y w o j o w n ik i
40
n ie p r z y j a c ie ls k ie ła m a ć b ę d z ie s z s z y k i,
g o n ią c p r z e d s o b ą p ie r z c h liw e t y s ią c e
lu b k r w ią r u m ie n ią c t u r e c k ie m ie s ią c e ,
w t e n c z a s ci z m ie d z i s z y s z a k M a rs o j c z y s t y
d a z a w e z g ł o w i e , a p a n c e r z s ta lis t y
45
z a ło ż e ś c ie lą c r y c e r sk ie , n ie la d a
p u k le r z e m z b r o jn a o k r y je P a lla d a .
W ięc i ż o łn ie r s k im o c u c o n y p ie n ie m ,
tr ą b d ź w ię k ie m , k o tłó w b ic ie m , k o n i r ż e n ie m
n ie z a w r z e s z ź r z e n ic , p a t r z ą c n a te str o n y ,
50
s k ą d ci s k r z y d la s ta S ł a w a la u r z ie lo n y ,
r ą c z y m u n o s z ą c p o p o w ie t r z u lo t e m ,
w ło ż y n a c z o ło u z n o jo n e p o t e m .
A le t w o im i o j c z y z n a n ie w c z a s y
s p o c z n ie b e z p ie c z n ie n i s w y m i h a ła s y ,
55
lu b o się lą d e m i m o r z e m z a s r o ż y
k o ło n iej k r w a w y G r a d y w u s , z a tr w o ż y .
Ми/л 111
T e n , c o m a k o w e n o s z ą c w ręk u w ie ń c e ,
M o r fe u s z , z a w a r ł o c z k i n ie m o w lę c e :
n ie g n u ś n y to s e n , le c z k tó r y z a m ło d u
60
p r z y c z y n ia s ła w y p o ls k ie g o n a r o d u o n m u d r o b n iu c h n e z w ie k ie m k r z e p i siły,
w z r o s tu d o d a je , k r w ią n a p e łn ia ż y ły
i b y z a m y s ły w ie lk ie w y k o n a ło
w p r z y s z ły c z a s , c z e r s t w e s p o s o b i m u c ia ło .
LIRYKÓW Księga pierw sza
87
O rla XV w. 3 1 - %
M l z \ IV
65
70
75
80
Tak więc młodziuchna przy kwitnącej wiośnie
w pączku swym róża zasypia i rośnie,
a choć jej Flora jeszcze nie wywiła
z pieluc h zielonych, jednak przeznaczyła
panią ogrodów i nad inne kwiecie,
wynieść nad inne książęce t o dziecię.
Więc, gdy koło niej lekkie Etezyje
i tysiąc lotnych Zefirów się wije jedne żywiącym ciepłem nad nią dyszą,
drugie skrzydłami kolebkę kołyszą —
a w tym troskliwe wewnątrz Przyrodzenie
o jej się stara udoskonalenie,
bo już sukienkę na wzór rannej zorzy,
już wieniec z złota ciągnionego tworzy,
już wdzięczny balsam na ramiona leje.
Aż kiedy czwarte słońce rozjaśnieje,
to dziecię ongi w pączku swym uwite,
już kopijniki licznymi okryte,
ozdobne mitrą, przybrane w szkarłaty
widząc, schylają główki inne kwiaty.
Mlz\ V
85
90
Tak więc, o śliczne dziecię, gdy cię swymi
lekki sen okrył skrzydły srebrzystymi,
w maluczkim ciałku Natura troskliwa
wielkie poczęte dzieło wykonywa,
aż przyjdzie z laty ta szczęśliwa pora,
kiedy z dziecięcia da Polszczę Hektora.
M i z a VI
95
Lecz to nie samo Przyrodzenie sprawi,
że się to dziecię bohaterem zjawi luboć to orły orłów zawsze rodzą
ni ze lwów sarny pierzchliwe pochodzą ojcowskie jednak i dziadów przykłady
a mądrej matki nauki i rady
na twej młodości wydoskonalenie
wspomagać będą samo Przyrodzenie,
żebyś nie tylko z twarzy i wejrzenia
pokazał, żeś syn z wielkiego plemienia,
ale i cnotą, i dzieły, i licem,
że-ć matką z bogiń jedna, Mars rodzicem.
M u z a VII
Będziesz miał z kogo brać potem przykłady,
gdy od ojczystej wiedziony Pallady
ujrzysz po salach przodków twych rytraty,
których wzrost bierze sława zawsze z laty.
Ci, Narymunda krwi swojej początkiem
uznając, Polskę nieprzerwanym wątkiem
w senacie mądrą radą wspomagali,
piersiami w czasie wojny zasłaniali.
Ujrzysz tam mężne i liczne hetmany,
które wspomina Dniepr ze krwią zmieszany,
Bosfor i Wołga, i Bałtyckie fale,
kędy panują waleczni Wandale.
Ujrzysz niezgasłe w potomnej pamięci
laski marszałków, kanclerskie pieczęci,
świetne purpury, wysokie infuły
i inne w obu narodach tytuły.
M uza Vili
Ale gdy będziesz rzędem patrzał na nie,
najlepszy model cnót ci w oczach stanie:
ów Aleksander imieniem i sławą,
co polną włada nad wojskiem buławą —
z jego przymiotów bierz rozliczne wzory:
przyjaźni szczerej, niepodłej pokory,
sprawiedliwości niczym nieskażonej
ni w przeciwnościach myśli zwyciężonej,
a co w tych czasiech naleźć nie jest snadno,
ujrzysz w nim wiarę i cnotę przykładną.
IJRYKÓW Księga pierw sza
Ocla XV w. 4 7 -1 4 8 / O d a XVI w. 1-8
M l z a IX
T o z o j c o w s k ie g o m ie ć b ę d z ie s z im ie n ia ,
1.40
le c z n ie z j e d n e g o w y c z e r p n ie s z s t r u m ie n ia
h o n o r i s ła w ę . D o m m a tk i k s ią ż ę c y
p r z y d a c i, s k ą d m a s z b r a ć p r z y k ła d ó w w ię c e j.
M o c n ie j s ię z ie m i m ło d e d r z e w k a b io r ą ,
g d y się d w o j a k ą u m o c n ią p o d p o r ą :
135
g łę b s z y j e s t R o d a n i b a r d z ie j j e s t r ą c z y ,
g d y s ię z A r a r e m r ó w n ie w ie lk im z łą c z y .
T a k c i n ie ty lk o B ó g z d a r z y ł ła s k a w y ,
ż e m a s z z a p r z y k ła d o jc a t w e g o s p r a w y ,
a le się r o d z ic d a ł z t a k z a c n e j m a t k i,
но
w k tó r ej ś w ia t p o ls k i c n ó t m a p r z y k ła d r z a d k i.
C ó ż k o lw ie k Ł a s k a * 10 i N a t u r a m ia ła ,
w s z y s t k ie s w e d a r y n a n ią h o jn ie w la ła ,
s k ą d j a k z e ź r z ó d ła i n a c ie b ie s p ły w a
p e łn o ś ć t y c h d a r ó w , d z ie c in o s z c z ę ś liw a !
H5
R o ś n ijż n a z a s z c z y t tej t a k g o d n e j p a r y ,
d o p e łn ia j z a s łu g t w y c h r o d z ic ó w m ia r y .
T e s ą n a d z ie j e n a s z e g o ż y c z e n ia —
a n i s ą p r ó ż n e , b o z n ie b io s z r z ą d z e n ia .
ODA XVI
ZABAWA MOJA
W s z c z u p ły m d o w c ip u z a m k n io n y o b r ę b ie
m ó r z n ie z b a d a n y c h P la t o n a n ie g łę b ię
a n i p o r y w c z e j a ż w g w ia ź d z is t e p r o g i
z b y s t r y m i m y ś li p u s z c z a m t e o lo g i.
5
O d M u z p o le s k ic h w y c h o w a n e c h ło p ię ,
j a k i m i w r ę c e p r z y m y m h o r o s k o p ie
p o d a ł y s t a t e k , t y m n a c h le b z a r a b ia m :
b r z ą k a m n a lu tn i i t a k s e r c a z w a b ia m .
10 * Charis.
89
90
ADAM
STVNISLWV W R L S Z K W K :Z
O d e m n ie p a s t e r z u t r z o d y n a w y k a
10
piać* sr o g ie w a lk i, k ie d y b y k n a b y k a
z e m s t ę g o t u j ą c , o r z e s t o p ą z ie m ię ,
a n a p n iu w s p a r t y t w a r d e o s tr z y c ie m ię .
C z ę s to i S a ty r w e k rzu k o z io n o g i
s łu c h a m y c h p ie ś n i, w ię c i z ie m n e b o g i
15
c z a s e m o p ie w a m p o w a ż n ie j s z y m t o n e m ,
id ą c z H o r a c y m , u c z e ń , n ie ś c ig n io n e m .
T o d z ie ło m o je ; w e s o ły a z d r o w y
n ie s u s z ę d u m ą i z a w iś c ią g ło w y ,
ż e k to n ie w o ln ik w y u z d a n y c h c h u c i
20
z s w e g o n ie k o n te n t , a c u d z y m się s m u c i.
U m y s ł s p o k o jn y i n ie ż ą d n y w ie la :
d o ś w ia d c z o n e g o m iło ś ć p r z y ja c ie la ,
lu tn ia r o z k o s z n a - to k ie d y p o s ia d a m ,
g d y u m ie m s o b ą , c a łą z ie m ią w ła d a m .
ODA XVII
DO FORTUNY
(/.loan a I3a[)tisto*y Roussoau|
Ś le p a lo s ó w sz a fa r k o , c o b r o ją c s w o b o d n ie ,
u w ie ń c z a s z b łę d n ą r ę k ą n ie s ły c h a n e z b r o d n ie ,
p ó k iż z n ik o m y m b la s k ie m o t o c z y w s z y lic e ,
p r ó ż n y m r a z ić p o z o r e m b ę d z ie s z m e ź r z e n ic e ?
5
P ó k iż n a t w e o łt a r z e , b a łw a n ie z w o d n ic z y ,
k ła ś ć b ę d z ie m n a k o la n a c h h a r a c z n ie w o ln ic z y
i p ło n n y c h ła s k p o w a b n y m u łu d z e n i s id łe m
u b ó s t w ia ć g łu p ie f o c h y o f ia r n y m k a d z id łe m ?
G m in to ty lk o n ik c z e m n y , g m in n ie o ś w ie c o n y
10
n a jp o d le j s z y m t w y m c z y n o m w y b ij a p o k ło n y ;
t o b ie o n w ie lk o m y ś ln o ś ć p o c h le b n ie p r z y z n a w a ,
t o b ie c h lu b n e m ą d r o ś c i, m ę s t w a im ię d a w a ;
LIRYKÓW Księga pierw sza
O rla XVI w. 0 -2 4 / Orla XVII w. 1-46
91
t w o je k r a s z ą c w y s t ę p k i, p r z e z g r u b ą ś le p o t ę
z w ła ś c iw y c h c n o t y o z d ó b s a m ą z d z ie r a c n o t ę
15
i t y lk o się k ie r u ją c z d a ń o m y ln y c h s t e r e m ,
n a jw ię k s z e g o z ło c z y ń c ę c z y n i b o h a t e r e m .
20
25
30
35
■łO
45
Lecz cóżkolwiek on mniema i twe faworyty
wynosi pochwałami pod niebieskie szczyty,
szukajmy cnót w nich samych. Niech rozum osądzi
swą kreską, kto z nas prawdę mówi, a kto błądzi.
Ja nie widzę w ich sercach krom zawiści lichej,
gniewu, zemsty, chciwości, zdrad, okrutnej pychy.
O dzika cnoto, cnoto niesłychana z wieku,
co się z tak plugawego zbrodni zlewasz steku!
Nikt miedzy bohatery, mym zdaniem, nie siędzie,
kogo Mądrość w ich zacnym nie postawi rzędzie.
Jej żadnym nieskażone blaskiem bystre oko
przenika sług twych podłość pod świetną powłoką
ni to kładnie za chlubę, że komu traf płony
włożył wieniec na skronie bratnią krwią zbroczony.
Owszem, twe dzielne wodze i twe waleczniki
ma często za szczęśliwe tylko rozbójniki.
Pewnie za rzeź swych ziomków, za kraju pożogi
hołd mych pochwał odbierać będzie Sylla srogi
lub —na co się myśl wzdryga w herszcie huńskięj trzody mam wielbić, że Macedon perskie zburzył grody?
Mojeż pióro w przeważnych dzieł poczet policzy
groźny umysł w odludnych kniejach zrosłej dziczy,
te ręce sposoczone, te serca szkarade
wylęgłe na grom świata i wieczną zagładę?
Otwórzcie no, szkarłatni zbójcy, wasze dzieje,
iza-li myśl w nich strachem zdjęta nie struchleje?
Ujrzy tam brzydkiej dumy żałosne ofiary:
wprzężone w świętokradzkie pęta możne cary,
okropne miast podpały, zgwałcone świątnice,
pełne ciał martwych trety, pełne krwi ulice
92
ADAM
S ÏW ÏS L W V NARLSZKW ÏCZ
i w oczach zhladłych matek dziateczki przed laty
płytkimi wściekłych drabów skrajane bułaty.
Błędny rozumie ludzki, pochlebstwo nikczemne,
50
c o ta k w y s o k o c e n is z r o z b o je w z a j e m n e ,
c z y liż n a t y m is t o t n a k r ó ló w sto i s ła w a ,
ż e się lu d n ę d z ą k a r m i, a łz a m i n a p a w a ?
55
60
65
70
Ani da znać następny wiek o ich imieniu,
chyba gdy nie zostanie kamień na kamieniu.
Czyliż, którego noszą obraz, Bóg znajomy
przez same tylko szturmy i ogniste gromy?
Lecz niechaj i tak będzie, że dank przedniej sławy
zawisł od niepokojów i wojennej wrzawy:
któryż z owych ludzkimi pysznych wodzów klęski
samej tylko swej broni winien laur zwycięski,
a nie raczej gnuśnego hańbie przeciwnika,
choć mu gmin bramy stawia i pieśni wykrzyka?
Pewnie by przed puńskimi zadrżał Rzym szeregi,
gdyby był Emil nie miał głupiego kolegi?
A któż jest ów bohater, co wszystkie ozdoby
własnej słusznie nabytkiem zwać może osoby?
Oto król, co go prawda torem swym prowadzi,
co swój tron na cnót gruncie niewzruszonym sadzi,
co w państwa rządach Tyta obrawszy modelem,
n a jm ils z y m ż ą d z s w y c h s z c z ę ś c ie lu d u k ła d z ie c e le m ,
a s t r z e g ą c s ię p o c h l e b s t w a z d r a d liw e j s ło d y c z y ,
o c ie c o j c z y z n y d n i s w e ła s k w y m ia r e m liczy.
75
80
Wy, u których pożary i Marsowe groty
pierwsze przed najświętszymi dzierżą miejsce cnoty,
postawcie na myśl zamiast zwycięzcy Eufrata
wzór Aten starożytnych, mądrego Sokrata!
Ujrzycie na królewskim pięknie majestacie
ludzkość prawa dającą i słuszność w szkarłacie,
a on zuchwały giornea pułków Daryjusza najpodlejsza z nim będzie w porównaniu dusza.
LIRYKÓW Księga pierw sza
85
Orla XVII w. -il-11-ł
93
Przestań, dumo szalona, dumo nieużyta,
próżno się chełpić, że ci klęsk ludzkich niesyta
płodną w nieszczęścia ręką zbroczone szkaradnie
krwią i łzami Bellona na skroń wieńce kładnie!
Darmo hardy tryjumwir strachem bystrej broni
Rzym niszczył, choc mu klęknął Lepid i Antoni —
wtenczas go swym Augustem zwać począł, gdy trwogi
zbywszy, pod słodkim berłem wiek prowadził błogi.
Pokażcie, wielowładni na oko rycerze.
90
c z y li się m ę s t w o w a s z e wr k a ż d e j w y d a m ie r z e ,
c z y g o k ie d y p r z e c iw n a n ie o d m ie n i c h w ila !
Póki się wam pochlebna Fortuna przy mila,
tłumne was szczęście ślepi, świat wam bije czołem,
lecz niech jeno by na krok wartkim cofnie kołem,
95
z n ik n ie m a r n y b o h a te r , a c o się k r y ł n a d n ie ,
w y n u r z y s ła b y c z ło w ie k , k ie d y m a s k a s p a d n ie .
loo
105
no
Dosyć szczęścia, dosyć jest mieć cnoty pomierne,
aby kto w jarzmo wprzęgał narody obszerne.
Ten tylko na wielkiego zasługuje męża
słusznie imię, kto samą Fortunę zwycięża;
kto, czyli się z nim sprzęże, czyli się rozbraci,
w żadnej dobie stałego umysłu nie traci
i zarównie przyjmuje, odmian nieświadomy,
czy triumfy Tybera, czy Wara pogromy.
Nigdy go w szczęściu płocha radość nie nadyma,
bo ją na krótkiej wodzy baczny rozum trzyma,
ni się w złym razie cofa, rad, że jego cnota
blask bierze w przeciwnościach jak w ogniu brant złota.
Nic nie ma świat trwałego: takeś zrządził, Boże,
że co dziś pięknie świeci, jutro zgasnąć może.
Wszystko miesza Fortuna i ustawnie broi,
sama Mądrość na miejscu niewzruszona stoi.
Darmo mściwa bogini na twą zgubę gali,
lądy zbroi orężem, msza morskiej fali :
ADA.M
94
115
STANISI AW NARUSZEW ICZ
t r iu m f u je s z , E n e j u , n a d s z c z ę ś c ie m i b o g i,
b o ś m ia ł z a w s z e sw e j m ą d r o ś ć p r z e w o d n ic z k ą d r o g i.
Jej s p r a w ą R z y m j u ż p r a w ie w r o z p a c z y o s ta tn ie j
z b u r z y ł d u m n ą K a r t a g ę , p o m ś c ił się k r w i b r a tn ie j:
jej b o s k im dążąc* ś la d e m , c y p r y s y ż a ło b n e
120
w p o ś r z ó d z g u b y z a m ie n ił n a la u r y o z d o b n e .
ODA XVIII
DO STANISŁAWA AUGUSTA,
Króla Polskiego, W[ielkiego] Książęcia Łit[ewskiego],
na dzień 17 stycznia urodzeniem jego znakomity
Ze wszystkich chwili, którymi wymierza
Wiek bystre poczty, nieścigłego pierza
lecąc zapędem, gdzie go wieczność wzywa,
Dniu najpiękniejszy, o poro szczęśliwa!
5
io
15
20
Ciebie, w górnego światła Oceanie
omywszy Słońce, na jasnym rydwanie
ledwie wyniosło cugi złocistemu
wszystko ożyło stworzenie na ziemi.
Tobie się cały dni ukłonił wątek,
żeś dał dobremu królowi początek
i stojąc w ciągłym na niebie szeregu,
rocznego panem zgodnie obrał biegu.
Skoczne godziny, pochopne miesiące
sypały z różą lilije pachnące,
ścieląc ci drogę, byś po pulchnym kwiecie
lekko niósł na tron przeznaczone dziecię.
Na twoje przyjście styczeń wodokowy
nad bieg przyrodni zelżył gniew surowy,
puścił najady srebrne na swobodę,
by miękkim palcem płochą strzygły wodę.
LIRYKÓW Księga pierw sza
O rla XVII w. 1 1 5 -1 2 0 / O d a XVIII / O da XIX w. 1-Ô
95
Przed tobą Dobroć, Mądrość i trzy Łaski*11
nuciły, spięte krasnymi przepaski :
„Ciesz się, senacie, rycerstwo i kmiotki,
już do was idzie król mądry i słodki!”.
25
30
35
-łO
Przyjdzie ten jednak czas, o Dniu radosny,
niejeden przerwie bieg twój traf żałosny:
patrz, jakie —gdzie twe konie będą biegły —
trakt zodyjaczny potwory zaległy.
Tu Złość w Lwich kudłach żywym ogniem ciska,
Obłudę kryje Węża postać śliska,
Duma rogami w Koziorożcu bodze,
tamując twój krok w przedsięwziętej drodze,
lecz my cię zdrowo, z wiecznej niebios rady,
przez najtrudniejsze przewiedziem zawady —
musi dojść kresu i nigdy nie zbłądzi,
którego mądrość z łaskawością rządzi.
A gdy przez wszystkie trudy się przeciśniesz
i stokroć panu dobremu zabłyśniesz,
skądeś wziął, na tym postawisz go progu :
Bóg go dał ziemi, ziemia odda Bogu.
ODA XIX
NA SANIE
księżny Izabeli Czartoryskiej,
generałowej ziem podolskich
(z Angelo Marii Duriniego]
5
11
Fraszka do twych sań, księżno, wóz gładkiej Cyprydy
i koncha wodogromnej na morzu Tetydy!
Twój powóz wszystkie zgasił: cały złotem błyska,
siedzi Kupid na dyszlu i grot z łuku ciska,
wkoło lotnych Amorków płochy tłum się wije,
siejąc róże szkarłatne i mleczne lilije.
*Charités, Grut ine.
96
ADAM
STVMSLWV NARUSZEW ICZ
D z ie ln y r u m a k p o d c ię ż a r c h y li k a r k z o c h o t ą ,
t o c z y z u s t b ia łe p ia n y , ż u je c z y s t e z ło t o .
Z w y s m u k łe j s z y i c u d n y z a p lo t n a p ie r ś s p ł y w a ,
10
o z d o b n y s z o r o d p e r e ł r a ź n y g r z b ie t o k r y w a .
P e łn o d z w o n k ó w p o b o k a c li b r z ę k w y d a j e m n o g i,
o s t r z e g a ją c , b y k a ż d y u s t ę p o w a ł z d r o g i.
Więc pod takim kibitnej rzędem pełen chluby
macha bujnym ogonem, krasne wstrzęsa czuby,
15
z b ie r a n ó ż k i p o d m ia r ą j a k o ła n i c h y ż a ,
j e ż y g r z y w y p o w ie w n e i g ło ś n o p o r y ż a .
A la ta ją c to n a t e . to n a o w e str o n y ,
d z ie li n a d o b n ą p a n ią n a lu d z g r o m a d z o n y .
20
W pośrzodku cna Eliza ładnych siedzi sanek,
Eliza, co pięknością dochodzi niebianek,
E liz a , c o b ia ło ś c ią g a s z ą c b la s k ła b ę c i,
k r a są r ó ż e , o c z y m a s e r c a lu d z k ie n ę c i.
Na której pańskich ustach Rozkosz i Pociechy,
Wdzięki, Powaby siedzą i słodkie Uśmiechy;
25
k tó r a , g d y n a c ię o k ie m d o b r o c z y n n y m r z u c i,
i w m a r t w y c h s e r c a c h p ło m ie ń w d z ię c z n o ś c i o c u c i.
P o z a d s to i p r z y j a c ie l, z ło t e d z ie r ż ą c lic e ,
i b ie g łe g o p r z y s łu g ę s p r a w u j e w o ź n ic e :
fu k a n a k o ń i b ic z e m b e z u s t a n k u tr z a s k a ,
ю
i s te r u je , b y ś lis k a c ią g ło s z ła k o la sk a .
O w ó z k u , p r y m ci d a je (a ) 12 B o o t a o ś k r z y w a :
ty E liz ę , le c z s e r c a E liz a p o r y w a !
ODA XX
DO ANTONIEGO OKĘCK1EGO,
biskupa chełmskiego,
w dzień jego konsekracji
D o t ą d c ię , c n y p r a ła c ie , w z o r z e c n ó t je d y n y ,
K o śc ió ł z o j c z y z n ą lic z y ł m ie d z y w d z ię c z n e s y n y ,
le c z j u ż o t o d z iś j e d n a w p ie r w s z e j m ie ś c i r a d z ie ,
d r u g i w p o c z e t p a s t e r z ó w z n a k o m it y k ła d z ie .
12 (><) Wóz niebieski na północy, nazwany Holier all«) Septem! riones.
LIRYKÓW Księga pierw sza
5
O d a XIX w. 7 -5 2 / O d a XX w. 1-36
J u ż o t o p r z e d o łt a r z e m , n o w y A a r o n ie ,
s t a w a s z , ś w ie t n ą in fu łą u w ie ń c z y w s z y sk r o n ie ,
b ł o g o s ła w ią c u p r z e j m ie lu d z e w s z e lk ie j s tr o n y
n a t a k w s p a n ia ły w id o k c h ę t n ie z g r o m a d z o n y .
C ie s z y się c a łe m ia s t o , ż e w z a s łu g n a g r o d ę
io
i k ró l m ą d r y , i t e n , c o g ó r y s ie d m ig r o d e
m ą d r z e s p r a w u j e , łą c z ą c w j e d n o z g o d n e c h ę c i,
ó w m ia n u j e , a te n c ię n a b is k u p a ś w ię c i.
M y lę się : n ie t a k b o w i e m s z c z u p ła t w a j e s t s ła w a ,
b y j ą m ia ła w s w y c h m u r a c h o g a r n ą ć W a r s z a w a —
15
c ie s z y s ię c a ły n a r ó d , ż e w o s o b ie tw o je j
z ło ż o n y w id z i z a s z c z y t g o d n o ś c i o b o je j :
w t o b ie o n s z c z e r z e u fa ( p o n ie w a ż c i n ie b a
z d a r z y ły , c z e g o ż y c z y ć w p ie r w s z y c h g ło w a c h t r z e b a :
c n o t ę z m ą d r o ś c ią ) , ż e n a p a s t e r s k im u r z ę d z ie
20
i s e n a t o r s k im g o d n y o b u m ą ż u s ię d z ie .
B o k tó r e j, p r o s z ę , b a r d z ie j m ie ć o j c z y z n a p o r y
w in n a ś w ię t e b is k u p y , z d o ln e se n a to r y ,
j e ś li n ie w tej o d w ie k u n ie s ły c h a n e j fa li,
k ie d y s ię n a n ią h u r m e m w s z e la k ie z łe w a li?
25
W id z isz , w j a k s ą o k r o p n y m s t a n ie n a s z e k ra je,
j a k n ie r z ą d s t a r o ż y t n e s k a z ił o b y c z a j e ,
j a k n ie z b o ż n o ś ć z r o z p u s t ą , c h o d z ą c w je d n e j p a r z e ,
m io t a j a d ś w ię to k r a d z k i n a s a m e o łt a r z e .
N ie m a s z o n e j s z c z e r o ś c i, j a k a p r z e d t e m b y ła ,
30
k tó r ą s ię P o ls k a z d a n ie m n a r o d ó w s z c z y c iła ,
s t ę p ia ła s p r a w ie d liw o ś ć : w s z ę d y s p ó r i z w a d y
le d w o c n ó t d a w n y c h b ła h e z o s t a w iły śla d y .
K tó ż m a r a d ę s k u t e c z n ą w c ię ż k ie j d a w a ć d o li,
j e ś li n ie c i, k tó r y c h B ó g z o d w ie c z n e j sw e j w o li
35
n a w y s o k ic h p o s t a w ił u r z ę d a c h , a ż e b y
o p a t r o w a li p iln ie p u b lic z n e p o tr z e b y ?
97
98
ADAM
STANISLWV NARUSZEW ICZ
O n i s ą s t e r e m lu d u , p o c h o d n ią i w z o r e m ,
o d n ic h u b it y m c a ły n a r ó d id z ie t o r e m ,
n a n ic h b y s tr o p o g lą d a i r z a d k o w y k r a c z a ,
40
j e ś li s a m u r z ą d p ie r w e j z d r o g i n ie w y b a c z a .
J e ż e li ic h O p a tr z n o ś ć , z lic z b y p o s p o lite j
w y j ą w s z y , ś w ie tn ie j s z y m i o z d a b ia z a s z c z y t y ,
o g r o m n ie js z e n a b a r k i w k ła d a im c ię ż a r y ,
a b y p r a c a g o d n o ś c i n ie c h y b ia ła m ia r y .
45
N ie w y s o k o ś ć u r z ę d ó w , n ie b la s k p r ó ż n e j d u m y ,
n ie str o jn e o k a z a ły c h d w o r z a n w k o ło tłu m y ,
n ie r o z lic z n e d o c h o d y , p o w o z y , i c u g i,
le c z s a m e w ie lk im c z y n ią c n o t y i z a s łu g i.
Z t e g o m ą d r y m o n a r c h a j e d y n ie p o w o d u
50
c z y n i c ię s e n a t o r e m z a c n e g o n a r o d u ,
ż e w tw e j o s o b ie u jr z a ł te w s z y s t k ie t y tu ły ,
k tó r e i k r z e s ła z d o b ią , i ś w ie t n e in fu ły .
C z y liś ż y c ie p r y w a t n y o s o b n e p r o w a d z ił,
c z y liś s ą d z ił, c z y m ó w ił p u b lic z n ie , c z y r a d z ił,
55
k a ż d y n ie u p r z e d z o n y m y ln y m z d a n ie m ż a d n y m
przyzna, żeś dobrym ziomkiem, kapłanem przykładnym,
ż e ś j a k o w u k a r a n iu w y s t ę p n y c h s t a t e c z n y ,
t a k m iły w o b c o w a n iu , t a k w z g l ę d n y i g r z e c z n y ,
g o r liw y b e z z a p a łu , n a u b o g ic h h o jn y ,
60
w e w s z y s t k ic h s p r a w a c h m ą d r y , b a c z n y i p r z y s to jn y .
S t ą d r o s n ą d la K o ś c io ła n a d z ie j e n ie p ło n e ,
ż e p r z e z c ię u jr z y d a w n e w ie k i p r z y w r ó c o n e ,
k ie d y o w c e p o s łu s z n e s z ły p a s t e r z ó w ś la d e m
i p a s t e r z e o w ie c z k o m c n ó t b y li p r z y k ła d e m .
65
Stąd i dla nas pociecha, cośmy do tej pory
p o d t w y m d o z o r e m P a ń s k ie j s tr a ż m ie li o b o r y ,
ż e j u ż s a m , p ie r w s z y m b ę d ą c s t r ó ż e m w ie r n e j tr z o d y ,
w ię k s z e n a m ła s k i tw o je j z e c h c e s z d a ć d o w o d y .
LIRYKÓW KsiçjïH pierw sza
Orla XX w. 3 7 -8 0 ! O d a XXI w. 1-16
99
W t y m n a s j e d y n ie , z a c n y p a s t e r z u , z a s m u c a s z ,
70
ż e t w e s łu g i u p r z e j m ie ż y c z liw e p o r z u c a s z ,
t a m d ą ż ą c , k ę d y d r u g i p o c z e t n a sz e j b r a c i
w in n y z a n a s w d z ię c z n o ś c i h o łd c h y b a w y p ła c i.
G d z ie ż k o lw ie k b ę d z ie s z , n ie c h a j z g w ia ź d z is te j w ie r z c h n ic e
T e n , c o c ię n a b is k u p ią p r z e z n a c z y ł s t o lic ę ,
75
w s p ie r a w i e c z n ą m ą d r o ś c ią , b y ś p r z e z d łu g ie la ta
p o ls k ie g o b y ł o z d o b ą i p o d p o r ą ś w ia t a .
A ł ą c z ą c ś c i s ł y m w ę z łe m w p r z e z a c n e j o s o b ie
k u p o ż y t k o w i k ra ju te g o d n o ś c i o b ie ,
r a d ą , m ę s t w e m , n a u k ą i p ię k n y m i s p r a w y
80
w s k r z e s ił s ł a w n e W o jc ie c h y , m ę ż n e S ta n is ła w y .
ODA XXI
BEZŻEŃSTWO.
Do Antoniego Korwina Kossakowskiego,
sekretarza J[ego] K[rólewskiej] M[oś]ci
5
io
15
Znam to do siebie, mój zacny Korwinie,
żem od Adama wziął imię i ciało,
lecz niech stąd żadnej nie podlegam winie,
że mi się Ewy, jak ojcu, nie chciało:
gdyby był przejrzał, co w tej kobiecinie
i sam, i plemię jego cierpieć miało,
wolałby pewnie, niż się z żonką pieścić,
z dziką na jednym łóżku lwicą mieścić.
Pierwszy nowego, wiesz, jaki był stadła
skutek, na co się po dziś dzień świat żali:
ach, gdyby była jabłuszka nie zjadła,
nigdy by ludzie nędzy nie doznali,
ale i sama z mężem w biedę wpadła,
i myśmy dla niej szczęścia postradali.
Так-ci świat począł w pierwiastkach, niestety,
ginąć, skoro się zjawiły kobiety!
100
ADAM
STANISLWV N W IS Z K W K Z
W sz a k ż e z n o ś n ie j s z ą b y ło b y t o p r z e c ie ,
g d y b y z łą E w a b y ła ty lk o s a m a —
z n a j d z ie s z E w ta k ic h t y s ią c e m n a ś w ie c ie ,
20
c o n ie j e d n e g o u w io d ły A d a m a :
ż a lą s ię n a n ie p a n o w ie i k m ie c ie ,
c z y o d J a f e ta , c z y p o s z li o d C h a m a :
le d w o n ie c o d z ie ń d o la tu ją w ie ś c i,
j a k o n a r z e k a ś w ia t n a s ta n n ie w ie ś c i.
25
f e n się n a g ła d k o ś ć s k w a p ił i w ie k m ło d y ,
a le p r z e k lin a u p r z y k r z o n e g a c h y :
ó w w z ią ł t y s ią c e , w s ie i lic z n e tr z o d y ,
le c z z n im i p e łn e s w a r ó w z a w s z e g m a c h y :
t a m t e n n i z ło t a , a n i w z ią ł u r o d y ,
30
le c z k o c z k o d a n a , c o m u c z y n i s tr a c h y ,
a k a ż d y m ó w i, n a d s t a w ty lk o u c h a :
„Czy mi kat nadał w domu złego ducha?”.
Nie przeczę, jak tam słodkie jest wesele,
kiedy się zgodne osoby pobiorą,
35
g d y się d w ie d u s z e w j e d n y m m ie s z c z ą c ie le ,
j e d n ą t c h n ą m y ś lą , j e d n y m o g n ie m g o r ą ,
le c z m i se r c ta k ic h n ie p o k a ż e s z w ie le ,
b y się ta k d z ie ln ą s p o ić m ia ły sfo r ą .
P y ta j się w s z y s t k ic h m ę d r c ó w : ż a d e n n ie w ie ,
40
c z y ż o n y B ó g d a ł d o b r y , c z y li w g n ie w ie .
C z ło w ie k , z n a tu r y d o m iło ś c i p r ę d k i,
roi c o ś s o b ie w le k k o m y ś ln e j g ło w ie ,
r z u c a ła k o c ią o b le c z o n e w ę d k i,
p e w n y o t u c h y o d o b r y m p o ło w ie ,
45
że się z złotymi imie łosoś cętki
a lb o t a r g a ją c p ła w k ę , k a r p o z o w ie .
A lić c z ę s t o k r o ć m ia s t o r y b k i, ż a b k ę
c h w y c i , z łą d z ie w k ę a lb o s t a r ą b a b k ę .
50
Nie byłem ja tak w młodości szalony,
bym się uganiał za płonnym pozorem,
LIRYKÓW' Księga pierw sza
55
60
O d a XXI w. 17-(vf / O d a XXII w. 1-16
wolałem siedzieć w kącie utajony,
ciemnym wiek sobie zawiązawszy worem.
Wiele ma życia ścieżek świat przestrony:
jeden tym dąży, drugi innym torem.
I kontent jestem, będąc czarnym krukiem,
że mię Kupidyn swym nie sięgnął łukiem.
Jeśli mi jednak wymawiasz w tej mierze,
żem nie chciał darów Cytery kosztować,
powiedz mi, proszę, przyjacielu, szczerze,
czemu sam nie chcesz w małżeństwo wstępować?
Wolisz wiek trawić w swobodniejszej sferze,
niż kroplę miodu morzem łez wetować.
Oba się, widzę, jednym rządzim sterem,
choć ty w jedwabiu, ja żyję pod kirem.
ODA XXII
NA POWRÓT
Józefa Załuskiego, biskupa kijowskiego,
wiersz Anioła Durini, nuncjusza, tłumaczony
5
io
15
Co za radość w Załuskich domu się ożywa,
co za wdzięcznym gmach pieniem uczony opływa?
Wieść niesie (o, bodajby wieść nowourosła
z wiatrem płonnych nadziei próżno nie rozniosła!),
że cię wkrótce, Józefie, z ojczystymi grody
ujrzą Muzy i senat, i troskliwe trzody.
Już na twe zacne imię same ściany chętne
głos wznoszą i szlachetnych piór dzieła pamiętne:
jakby ci złożyć pragnąc miłe powitanie,
rzuca mądrych dusz poczet posępne otchłanie.
Tobie ów starożytny gmin w księgach pokrzyka,
co słodko mówić umie, chociaż bez języka.
Ciebie zamiast rot zbrojnych z gładkich Muz gromadą
i z dziesiątą otoczy Apollin Palladą.
Otoczy*13 Ignacego synów orszak kołem,
z nuncyjuszem na czele śpiewając, Aniołem.
1,3 * Jezuici.
101
102
ADAM
STANISI A\V NARI SZKW KiZ
S ło d k o m u jest, s ło d k o im , p o ty lu la t s m u t n ie
z e s z ły c h , n a t w e p r z y b y c ie w d z ię c z n e str o ić lu tn ie .
W ięc n ie z w le k a j ż ą d z n a s z y c h , o t o c ię j u ż c z e k a
20
g o t o w a n a s k in ie n ie t w e * 14
Bihlijoteka
i j u ż b y w y s k o c z y ła , b y d a r e m n a tu r y
m a r t w e z m ie js c a p o s k o c z y ć u m ia ły m a r m u r y .
B y s tr e g o p ió r a n io s ę - ć p łó d o z d o b n y ,
u c z o n y m ę ż u , g o r liw y p a s t e r z u !
25
Z r ó w n a ć g o b y łb y z a w ó d n ie p o d o b n y ,
w ię c j a k k o m o r e k n a o r lç c v m p ie r z u
k ie d y p r z y s ię d ę , w t y m p r z y n a jm n ie j s t a n ie
g o d n y r y m n a t w e z ło ż ę p o w it a n ie .
ODA XXIII
BUKIET NA IMIENINY
księżniczki Elżbiety Lubomirskiej,
inarszalkówny koronnej, 1768
N ie tr z e b a w g ó r n y m s z u k a ć H e lik o n ie
ż a d n y c h , k s ię ż n ic z k o , o z d ó b n a t w e sk r o n ie ;
k ę d y , j a k m ó w ią , i z im ą , i la t e m
k w ie c is t y m łą k i j a ś n ie j ą s z k a r ła te m ;
5
s k ą d n ie ś m ie r t e ln y c h s ió s tr n a d o b n e g r o n o
w o n n ą r w ie z d o b y c z p r a w ic ą p ie s z c z o n ą ,
a p r z e z g ła d k ie g o s ło d k i r y m p o e t y
z ie m s k im b o g in io m p o s y ła b u k ie ty .
N ie c h się te n w o b c e p r z y b ie r a o z d o b y ,
io
k to n ie m a z w ła s n e j z a s z c z y t u o s o b y ,
ty, o S r z e n ia w y n im f o z ło to litć j,
z n a j d z ie s z i w s o b ie z b ió r k w ia t ó w o b fity !
P ię k n ie j n iż n a r c y s z d o b i i lilija
s k r o m n o ś ć , k tó r a się z t w a r z y tw e j w y b ija ,
14 * Załuskich.
p r z e c h o d z i w d z ię k ie m w s z y s t k ie g w i a z d y p o ln e
se r c e n a u k o m i c n o c ie p o w o ln e .
C z y liż k r ó lo w a o g r o d ó w m a w ię c e j ,
r ó ż a , j a s n o ś c i n iż b la s k k r w i k sią ż ę c e j
lu b t y le H y m e t w fijo łk a c h d z ie d z ic z y ,
ile m a w d z ię c z n e j t w a m o w a s ło d y c z y ?
P o d m ą d r y m d z ia d a i c n e j b a b k i o k ie m ,
ja k o p o d p a l m ą i c e d r e m w y s o k ie m
m iły c ie ń m a j ą c , b u jn e r o s n ą k w ia t y p r z e r a s t a s z w ie lu r o z u m e m n a d laty.
P r ó ż n o p łe ć ż e ń s k a z t r o s k liw o ś c ią s z u k a ,
b y jej p r z y d a ła , c z e g o n ie m a , s z tu k a :
w y d a t n e fa r b y , z ło t o g łó w , k le jn o ty ,
c u d z e t o w s z y s t k o sk a r b y , n a s z e - c n o t y !
Z t y m i, E l ż b ie t o , c h o ć la t m in ie w io s n a
i s p ę d z i g ła d k o ś ć z u s t j e s ie ń z a z d r o s n a ,
z o s t a n ą w t o b ie m ils z e n a d k w ia t w d z ię k i,
b o k tó ż z g lu z u j e d z ie ło B o s k ie j ręk i?
Z t y c h t o b ie k w ia t ó w , z o s o b y tw e j w ła s n e j
z e b r a n y c h p ió r e m , d a ję b u k ie t k r a sn y .
U s t ą p c i e , M u z y , z p ło n n y m k w ie c ie m F lo r y ,
d r o ż s z e m i o g r ó d d a ł * 10 E le o n o r ) 7!
ODA XXIV
NA POWRÓT SENATORÓW
C z y liż w s e r d e c z n e j w y t ło c z o n e c ie ś n i
la ć b ę d z ie s z z a w s z e , la c k a M e lp o m e n o ,
łzy , d o ż a ło s n y c h o p ła k u j ą c p ie ś n i
k lę sk i tw e j M a tk i j ę k o r y m n ą w e n ą :
ż e tw ó j k ró l d o b r y , t w o je w s z y s t k ie s t a n y
t e n u c is k z n o s z ą , t e n ie g o d n e r a n y ? !
* Ks[iężnv] Czartoryskiej, kanclerzyny litfew skicj].
W sz a k i n a jt ę ż s z ą c z łe k z ję ty n ie m o c ą
w b ó la c h n ie k ie d y d r o b n ą fo lg ę c z u je ,
c z ę s t o le k k u c h n y se n p r z y la t a z n o c ą
i j a d w e w n ę t r z n y s p o c z y n k ie m c u k r u je .
N ie c h d ło ń w e s e ls z e k ę s s t r u n y p o tr ą c a ,
n im p r z e r w ie r a d o ś ć , a c h , b u r z a w is z ą c a !
O d p ó łn o c n e g o w r ó c e n i T r y jo n u
d o z ie m o j c z y s t y c h , k o c h a n i P o la c y ,
p r z y s ię ż n a r a d o , d o p a ń s k ie g o t r o n u ,
d o k r w ie p r z e z a c n e j, b r a c ia i r o d a c y ,
j u ż e ś c ie z n a m i d a r e m te jż e p a n i,
k tó r a , k ie d y c h c e , i le c z y , i ran i!
N o w e s ię d la w a s o t w ie r a j ą d z iw y :
p łó d n ie z g o d n a s z y c h i fa ta ln e j p y c h y ,
k tó r e lo s z d a la k r z e w ią c n ie ż y c z liw y ,
o s t a n o j c z y z n ę p r z y p r o w a d z ił lich y.
K a ż d y s y n d o w a s z p o w it a n ie m b ie ż y ,
le c z s p o in a M a tk a n a p ó ł m a r t w a leży.
Ż a d e n z w a s n ie j e s t t a k c h c iw y n a c h lu b ę ,
b y z p ło n n y c h p o c h w a ł t y lk o s z u k a ł o n e j.
P r a w d z iw ą s ła w ę ć m ią p o c h l e b s t w a g r u b e ,
z io m k o w ie z a c n i c n o t y n ie z w a lc z o n e j !
D o s y ć w a m n a t y m , ż e ś c ie c h c ie li w s p ie r a ć
k ra j, a d la n ie g o i ż y ć , i u m ie r a ć .
J eśli lu d z k ie g o o b r z ą d k ie m ż y w o t a
n a jc z y s t s z e s p r a w y n ie s ą b e z p r z y s a d y .
n a w z ó r c z y s t e g o b y s t r y m o g n ie m z ło t a
j a ś n ie j s z y u m y s ł n ie s ie c ie d o rad y.
P r e c z d o p ie k ie ln e j, p r z e s z łe w a ś n i, k lu b y t r z e b a się w s z y s t k im z s p ó ln e j d ź w i g a ć z g u b y
N ik t z n a s , p o c z ą w s z y o d n a r o d u g ło w y ,
o d k lę s k p o w s z e c h n y c h n ie u s z e d ł z a m ę t u :
r o z m io ta ł ż a g le w ia t r w o j n y d o m o w e j ,
z r a n ił s a m e g o s t e r n ik a o k r ę tu .
K to ś k o lw ie k p r a w y P o la k ó w p o t o m e k ,
b ie r z s ię d o r u d la , a ra tu j u ło m e k !
G d y b y m p o c h le b n y m c h c ia ł w a s łu d z ić p ió r e m ,
m i a łb y m w m y m s e tn y k o n c e p t H e lik o n ie ,
ż e się p o z im ie p ię k n y m d la n a s t o r e m
w io s n a w k w ie c is te j p r z y b liż a k o r o n ie o t o w o s o b a c h w a s z y c h p ie r w s z e g o ń c e ,
w d z ię c z n e fijo łk i, p r z y p r o w a d z a s ło ń c e !
C z a s n ie p o t e m u b r z ą k a ć b a ła m u t n ie ,
z lu b y m p o k o je m m iło i p o s z a lić :
n a ó w c z a s b ę d ę k w ia t s y p a ć n a lu tn ię
i s tr o jn y m r y t m e m d z ie ła w a s z e c h w a lić .
G r z m i w k o ło n ie b o , j e s z c z e p o r a n ie ta :
n ie c h filo z o fe m z o s t a n ie p o e t a .
D z ie ln y c h z a m y s łó w s k u t e k j e s t d o w o d e m ,
fr a sz k a b y ć w k raju c ia łe m , a n ie d u s z ą .
B r o ń c ie n a r o d u z k r ó le m i n a r o d e m ,
in a c z e j p r ó ż n o g ło w ę m y ś li s u s z ą .
B o k ie d y r z e c z y w t y m z o s t a n ą s t a n ie ,
b ę d z ie c ie w d o m a c h w ła s n y c h m ie ć w y g n a n ie .
ODA XXV
DUMA DO SŁOWIKA
[z Jeana ßaptiste'y Rousseau]
W d z ię c z n a p t a s z y n o , s ło w ik u m a lu t k i,
d łu g o ż t o b ę d z ie s z d a w n e k w ilił s m u t k i,
k ie d y ci n a tr o sk s e r d e c z n y c h u lż e n ie
w s z y s t k o się ś m ie j e n a d o b n e s t w o r z e n ie ? !
N a t w e p r z y b y c ie d la m iłe j z a b a w y
w r o z lic z n e ś w ia t s ię o d m ł a d z a p o s t a w y ,
d la t w e j m iło ś c i o d b ie g a j ą r a d y
p o n u r y c h k n ie i o d lu d n e d r y ja d y .
ADAM STANISLAW NARISZFAVICZ
106
S z u m n y A k w ilo n g d z ie ś m ie d z y L a p o n y
io
p ie r z c h n ą w s z y , s y p ie z p y s k a o s t r e śr z o n y ,
z ie m ia o z d o b n y m m a j e m z ie le n ie j e ,
j a ś n ie j s z e n ie b o ż y w s z y m o g n ie m sie je :
w ś w ie t n e J u tr z e n k a o d z ia n a s z k a r ła ty
s ą c z y łz y s r e b r n e n a s p r a g n io n e k w ia ty ,
15
a p ło c h y Z efir, p r z e la t u ją c b ło n ie ,
ro z n o s i s ło d k ie p o p o w ie t r z u w o n ie .
T w ó j ś lic z n y g ło s e k g d y ty lk o u s ły s z y ,
z a r a z się z g w a r e m s w y m p t a s t w o u c is z y :
s a m i m ie s z k a ń c ó w le ś n y c h z b ó j c y d z ic y
20
n ie z a jr z ą d n io m t w y m n ie w in n y m -
p ta s z n ic y .
W sz a k ż e t w e s e r c e n a s a m o w s p o m n ie n ie
n ie s z c z ę s n y c h l < o > s ó w : j a k ie o b e lż e n ie
s ła w y p o tk a ło s io s tr ę u k o c h a n ą ,
n o w ą się z a w s z e z d a j e j ą t r z y ć r a n ą .
25
S łu s z n ie j j a p ła k a ć n a s w ą d o lę m u s z ę ,
b o ż a l o b e c n y n ę d z n ą tr a p i d u s z ę ,
a s to ją c z a w s z e w n i e z ło m n y m u p o r z e ,
c o ra z j ą s z t y c h e m o k r u tn ie j s z y m p o r z e .
Igdy
:ю
ci < ę >
n ie b o ł a s k a w e s w y m d a r e m ,
s ło d k im ż a ło ś c i n a p a w a k a n a r e m ,
j a lu b o n u c ę , c ó ż , k ie d y m e p ie n ia
w ię k s z y c h p r z y d a j ą tr o sk m ia s t o u lż e n ia .
ODA XXVI
DO OJCZYZNY.
Z okazji niesłychanego przypadku Jego Królewskiej M[oś]ci
Lii <|uo discordia fives
penluxit miseros!
\ìrgil[iu s|
M a ło ż n a ty lu k lę s k a c h , o j c z y z n o s t r a p io n a ,
k tó r e c i t y s ią c s z ty c h ó w 7 t o p ią c w p o ś r z ó d ło n a
LIRYKÓW Księga p im v sz n
O d a XXV w. ()-3 2 / O da XXVI w. 1-3-Ł
i o s t a t n ic h j u ż p r a w ie k r e s ó w s t a w ią c b lis k o ,
p o d a j ą n a łu p o b c y m i u r ą g o w is k o ?
5
M a łe ż e ś p r z e z t w y c h s y n ó w d u m ę i n ie z g o d y
d a ła z d u m ia n e j n a c ię E u r o p ie d o w o d y ,
ż e ś m y p r a w ie p o d s ło ń c e m j e d y n y m p r z y k ła d e m ,
g d z ie s w o b o d a r o z p u s t ą , r z ą d s to i n ie ła d e m ?
T r z e b a ż c i b y ło j e s z c z e p o t y lu łe z g o d n y c h
io
s z w a n k a c h n o w y c io s o d n ie ś ć o d z d r a j c ó w w y r o d n y c h
i d la s p r o ś n y c h r o z b ó j c ó w g a w ie d z i w s z e te c z n e j
w id z ie ć n a c a ł y m k ra ju c e c h ę h a ń b y w ie c z n e j ?
P a tr z , j a k a się b e z b o ż n o ś ć w tw e j s t o lic y d z ie je w s t y d p is a ć , łz y m i b r o c z ą k a r tę , m y ś l tr u c h le je !
15
T w ó j k r ó l, b o s k i n a m ie ś n ik , tw ó j o c ie c ż y c z liw y
g d z ie ż j e s t ? K tó ry g o p o r w a ł lo s n ie lito ś c iw y ?
„ G d z ie tw ó j k r ó l? ” — w o ła s e n a t g ł o w y p o z b a w io n y ,
w o ł a r y c e r s t w o , w o ł a k m io t e k r o z r z e w n io n y ,
w o ł a r o d z e ń s t w o , w o ła c z e la d k a t r o s k liw a ,
20
w o ł a w s z e lk a r o z u m n a , w s z e lk a d u s z a ż y w a .
G d z ie tw ó j k ró l? T a ż t o j e g o c z u jn a s tr a ż ? N ie s te t y ,
ś w ię t o k r a d z k ie n a k o ło k o r d y i m u s z k ie t y !
T e n ż e t o tr o n ? Ł o ż y s k o z w ie r z ą t , la s p o n u r y !
T a s z a t a , n a p o j o n a k r w ią m ia s t o p u r p u r y ?
25
W te jż e t o g ł o w i e , k tó r ą c h c ia ła ś m ie ć w k o r o n ie ,
g o d z i e n d ło n i p o h a ń s k ie j m ie c z s ie p a c k i to n ie ?
T e ż t o r ę c e , s k ą d p ły n ie s t r u m ie ń ła s k o b fity ,
t a r g a p o c z e t w s w y c h z b r o d n ia c h i w e m g le u k r y ty ?
J a k o g d y k r w ią z łe c h c o n y n ie w in n e g o s t a d a
30
n a ż a r ło c z n y m się b r z u c h u w ilk z o s t ę p u s k r a d a
i c h o ć s t r a ż w ie r n a c z u w a i d o z o r c y z b r o jn i,
u m y k a z p a s t w ą w p y s k u d o c z a r n e j r o z b o jn i —
s r o ż s z y z k n ie i z b ó j e c k ic h t łu m lu d z i o d z w ie r z a
p o r w a ł c i, b łę d n a t r z ó d k o , c z u j n e g o p a s t e r z a ;
Ю 7
108
ADAM
.Г)
STW ISLW Y NARl'SZKW K 7.
p o r w a ł w ie r n y m w ie r n e g o s e r c o m p r z y ja c ie la ,
p o d d a n y m k r ó la r a z e m i o b y w a t e la !
C o n a to ś w ia t z d u m ia n y r z e k n ie , g d y się d o w ie ,
ż e się w t w y m ło n ie k r w a w i lę g n ą H u r o n o w ie ,
ż e w s k r z e s z a j ą c o d lu d n e j d z ic z y b r z y d k ie s p r a w y .
-to
g w a ł c ą w ia r y , r o z u m u n a jś w ię t s z e u s t a w y ?
B r o ń t w y c h s w o b ó d , b r o ń p r z o d k ó w s ta r o ż y tn e j w ia r y ,
te s ą n a jg r u n t o w n ie j s z e n a r o d u filary.
L e c z c z y n a t y m się w o ln o ś ć i w ia r a z a s a d z a ,
ż e s w e k r ó le z b e s t w io n a t łu s z c z a z ż y c ia z g ła d z a ?
45
Z k tó r e g o to w y s s a n y te n j a d A lk o r a n u ,
by p raw ow yb ran em u dni u kracać p anu ?
C z y w ia r a u c z y z b r o d n i i p o d s w y m p ła s z c z y k ie m
k a ż e b y ć p o m a z a ń c ó w b o s k ic h r o z b ó jn ik ie m ?
N a to ż s to ją T w e , B o ż e , n a jś w ię t s z e p r z y b y t k i,
50
b y w n ic h im ie n ia T w e g o w z y w a ł z b ó j c a b r z y d k i
i p ie c z ę c ią t a je m n ic s z k a r a d y c e c h o w a ł ,
b y C ie b ie w s w y c h n a m ia s t k a c h s a m e g o m o r d o w a ł?
N ie lży j, b lu ź n ie r s k a g ę b o , m a tk i t w e j, K o śc io ła !
N a t y s ią c u w n im m ie js c a c h B ó g w s w y c h p is m a c h w o ła ,
55
a je ś li G o n ie s łu c h a s z p r z e z m o c z a ś le p ie n ia ,
d rży j p r z y n a j m n ie j , w y r o d k u , n a g ło s p r z y r o d z e n ia .
G d z ie ż w id z ia n y t a k d z ik i le k a r z , c o z ło ż o n e
t y s ią c e m s r o g ic h c h o r ó b i n a p ó ł s k a ż o n e
c h c ą c , a b y c z ło n k i p ie r w s z e o d z y s k a ły z d r o w ie ,
60
d u s z y sie d lis k u z g u b n y ra z z a d a w a — g ło w ie ?
J a k i s o b ie z y s k u p r z ą d ł s t ą d z a p a ł s z a lo n y :
c z y s z k a r a d ą b y ć m n ie m a ł kraj u s z c z ę ś liw io n y
lu b ż e ta k r e w n ie m ia ła n o w y c h k lę s k w y n u r z y ć
i p o w s z e c h n y m p o ż a r e m ś w ia t c a ły z a b u r z y ć ?
65
K tó ż b y się z w a s p o w a ż y ł , k s ią ż ę ta E u r o p y ,
n a z b r o c z o n y m k r w ią p r z o d k a tr o n ie s t a w ić s t o p y ,
p o d o b n y c h się p r z y p a d k ó w n ie b o ją c , lu b a b y
s p ó ln ik ie m g o n ie m n ie m a ł p r z y n a j m n ie j g m in s ła b y ?
N ie s ię g a u m y s ł lu d z k i a n i t a m p r z e n ik a ,
j a k i n a m lo s w s w y c h t a jn ia c h p o t o m n o ś ć z a m y k a ;
t o w i e m , z a c n y n a r o d z ie , ż e ś j e s z c z e n ie lic z y ł
z t w y c h k r ó ló w , c o c b y le p ie j i s p r z y ja ł, i ż y c z y ł!
A le c n o t y o b e c n e j t a k o w a j e s t d o la ,
ż e j ą lu d z k a c h c e z a w s z e p o g n ę b ić s w a w o la
i n a ó w c z a s d o p ie r o p o c z y n a ż a ł o w a ć ,
g d y s t r a t y p o n ie s io n e j t r u d n o p o w e t o w a ć .
C h c iw y z a w s z e o d m ia n y c z ło w ie k , p ó k i ż y w ię ,
g a n i, c o m a , ro ją c c o ś w d a ls z e j p e r s p e k t y w ie .
W sz y stk o n a m p r z e c ie j e d n o o p i e w a k ro n ik a :
n a w ę t r z e b a p o ła t a ć , n ie m ie n ią c s t e r n ik a .
T e g o ć t o t y lk o j e s z c z e w n ie s ły c h a n e j fa li,
g d y ś m y się s a m i w ła s n ą n ie c h ę c ią z m ie s z a li,
c z e k a ł w r ó g n ie ż y c z liw y d o z g u b y o s t a t n ie j,
ż e b y ty lk o s te r z ła m a ł z ło ś c ią r ę k i b r a tn ie j.
J u ż d o k a z a ł p o c z ę ś c i: j u ż , o n o c y s r o g a ,
p o w s z e c h n a o g a r n ę ła c a łe m ia s t o t r w o g a .
N i e m a s z c ię , z o r z o n a s z a , o n a s z e k o c h a n ie ,
r z u c iłe ś t w e s ie r o ty w n a jb u r z liw s z y m s ta n ie !
P rzeb óg! C o m i za o b ra z p rzed o c z y m a sta w a ?
J u ż n a p ó ł k a r k z T e n a r u w z n i o s ła J ę d z a k r w a w a ,
J ę d z a , c o s w e r o z t a c z a ć n a w y k ła s z ta n d a r y ,
g d y k r ó ló w n a ż a ło b n e K io to w k ł a d a m ary7.
J u ż D u m a , Z e m s t a , C h c iw o ś ć , b e z k r ó le w ió w d w o r y ,
w s p r o ś n e s m o c z y m i g r z y w y u p lą t a n e sfo ry ,
n a t w e , n ę d z n a o j c z y z n o , w y la t u j ą p r o g i,
s ie ją c m o r d y s z a lo n e , g w a ł t y i p o ż o g i!
J u ż j a k o w n ie p r z y j a z n y m , s z t u r m e m w z i ę t y m m ie ś c ie
g ło s s ię m ę s k i o ż y w a i w r z a s k i n ie w ie ś c ie ,
110
.ШАМ
STANISLAW NARUSZEW ICZ
s tr a c h z r o z p a c z ą się m ie s z a , b la s k o g n ió w , s z c z ę k b r o n i,
l(M)
k r z y k g m i n u , k o ła t w o z ó w , t ę t e n t b y s t r y c h k o n i.
C z e la d k a r ę c e ła m ie , j ę c z ą p r z y j a c ie le ,
s a m a się Z ło ś ć o b a w ia o k a z a ć w e s e le ,
p r z ę d z ie s m u t e k , a r a d o ś ć u k r y w a p r z e k lę t ą :
k a ż d y w o ła : .,O jca n a m k o c h a n e g o w z ię to !* '.
105
N ie d o p u s z c z a j , o R z ą d c o w ie c z n e g o S y jo n a ,
b y n ie w in n o ś ć b y ć m ia ła k ie d y p o t łu m io n a ,
b y s a m a d o b r o ć , s ło d y c z , s a m a s z c z e r o ś ć T w o jej
n ie d o z n a ła w ta k c ię ż k im r a z ie d z ie ln e j z b ro i!
W sz a k T y s a m k r ó ló w s t a w is z n a d T w o im i tr z o d y ,
110
T y s a m p r z e z n ic h p o d d a n e s p r a w u j e s z n a r o d y :
ic h m o c — T w o j a m o c , P a n ie ! K to ta r g a p r z y s ię g ę
im u c z y n io n ą , n a T w ą ta r g a się p o tę g ę .
S la b y w lu d z ia c h r a t u n e k - T y s a m c h y b a z g ó r y
w e jr z y s z n a tr o sk i n a s z e , o D a w c o n a tu r y ,
115
T y n a m c h y b a p r z y w r ó c is z m o c ą tw ó r c z e j r ę k i,
w y d z ie r a j ą c g o z w ś c ie k ły c h lw ó w sr o g iej p a s z c z ę k i!
T w o ja c h y b a m o c . B o s k a , c u d o w n ie d o k a ż e ,
c o k r ó lo m lic z n y c h d u c h ó w p r z y s ta w u j e s t r a ż e ,
c o ś w ia t w a ż y n a p a l c a c h , m o r z o m s y p ie s z a ń c e
120
i p ia s tu je n a ło n ie s w o je p o m a z a ń c e .
W y s łu c h a łe ś p r ó ś b n a s z y c h , B o ż e s p r a w ie d liw y :
ży je n a s z k ró l, ż y je p a n , o c ie c d o b r o tliw y ,
ży je g ł o w a n a r o d u , ż y je n a s z a r a d a !
C ie s z s ię , P o lsk o ! N ie c h a j się Z ło ś ć o d ż a lu p a d a !
125
O , k to k o lw ie k k r o p e lk ę lu d z k ie j k r w i m a s z w s o b ie ,
p o m ó ż m i łe z r a d o s n y c h la ć w ta k s ło d k ie j d o b ie ,
p o m ó ż d z ię k o w a ć T w ó r c y , ż e m o c J e g o d ło n i
w y d ź w ig n ę ła o j c z y z n ę z o s t a t e c z n e j to n i!
O n g o s w y m i w złej c h w ili s k r z y d ła m i o b r o n ił
130
i o d g r a d u k u l z b ó j c z y c h p a iż ą z a s ło n ił:
LIRYKÓW Księga pierw sza
O d a XXVI w. W - 152 / O d a XXVII w. 1-4
O n b e z b o ż n y c h g łó w m ó z g i s z a lo n e p o m ie s z a ł;
O n d r ż ą c e n a p o w ie t r z u s z a b le p o z a w ie s z a ł:
O n c ie m n e r o ty w i e w e m u s t s w o ic h r o z r z u c ił;
O n se r c a g ła z e m s k r z e p łe w g ię t k i w o s k o b r ó c ił;
135
O n s m o k u p a s z c z ę z a w a r ł w ś c ie k ły c h j a d ó w p e łn ą ;
O n w ilk a k r w a w o ż e r c ę m ię k k ą p o k r y ł w e łn ą ;
O n p o k a z a ł, ż e k o g o w sw e j t w ie r d z y p o s a d z i,
n ic m u z ło ś liw y c h lu d z i r a d a n ie z a w a d z i;
O n tr w a le j t y m p r z y p a d k ie m tr o n m u u g r u n t o w a ł
но
i r a tu ją c g o , k r ó le m p o w t ó r n ie m ia n o w a ł.
O j c z y z n o u k o c h a n a , j e ś li p o s p o lit y
t e c i z a w s z e g ło s p r z y z n a ł s z la c h e t n e z a s z c z y t y ,
ż e k a ż d y tw ó j m o n a r c h a ( ta k e ś m u ż y c z liw a )
s p o k o jn ie n a s w y c h ło n ie p o d d a n y c h s p o c z y w a ,
145
łą c z t w ą m iło ś ć , tw ó j h o n o r , t w e d o b r o is t o t n e
z w o l ą T e g o , k tó r e g o w y r o k i n ie w r o t n e
p r z e z lu d z k ie p ie r w e j s e r c a , d z iś p r z e z w ła s n e u s t a
w s k a z a ły S t a n is ła w a k r ó le m t w y m , A u g u s ta !
K o c h a j g o , b r o ń ż y c z liw ie , w s p ie r a j j e g o c h ę c i,
150
n ie c h s r o m o t n y t r a f w w ie c z n e j z n ik n ie n ie p a m ię c i.
A t y p o k a ż E u r o p ie u p r z e j m y m d o w o d e m ,
ż e g a r ś ć z ło c z y ń c o w n ie m a n ic z c a ły m n a r o d e m .
ODA XXVII
PIOSNKA PASTUSZA.
Z okazji imienin księżniczki Anny Sapieżanki,
Anny Szaniawskiej i Anny Leforowej,
które częstował książę,
niegdyś sekretarz w[ielki] koronny
W iejsk a d r u ż y n o , p a s t u s z k o w ie p r o ś c i,
j e s z c z e t a k z a c n y c h n ie b y ło tu g o ś c i !
S k ą d s ię t o w z ię ło , ż e w n a s z e s io ło
n im f n a d w iś la n y c h n a jp ie r w s z e c z o ło
111
ADAM
112
Г)
STANISLAW W R U S Z E W IC Z
r a c z y ło p o ś p ie s z y ć
i w n irn s ię u c ie s z y ć ?
P a n m ie d z y n im i, p a n m ło d y i k r a sn y ,
j a k o w w ie c z o r k u o k r ą g s ło ń c a ja s n y ,
z a s o b ą w ie d z ie ś w ia t ła n a d o b n e :
10
g w ia z d e c z k i w ię k s z e , g w ia z d e c z k i d r o b n e
i w s z y s t k im b la s k d z ie li,
b y b y li w e s e li.
N ie w s z y s t k o to z n a ć p ię k n e , c o s ię ś w ie c i,
i w p a ń s k ie g r o d y c z a r n y s m u t e k le c i:
15
p e łn o p o m ia s t a c h fa łs z u , o b łu d y ,
c z e g o n ie z n a j ą p a s t e r s k ie b u d y :
tu w ię c ic h p r a w d z iw a
o c h o ta p r zy z y w a .
W ie r n y p r z y ja c ie l i w w ie r z e s t a t e c z n y ,
20
w e z w a w s z y n a d a r o g r o d n y i m le c z n y ,
o b c h o d z i ś w ię t o , j a k n a m m ó w io n o ,
c z ę s t u j ą c tr z e c h d a m s z a c o w n e g r o n o .
W ię c im i m y w s w o je
z a g r a j m y o b o je !
25
P ie r w s z ą c ię w ie j s k ie ś p ie w a j ą K a m e n y ,
0 p ię k n a A n n o p ię k n e j M a g d a le n y ,
łą c z ą c d o s w o ic h r a z e m p io s n e c z e k
j a k n a r c y s z r ó ż ą w j e d e n w ia n e c z e k ,
b o ś c ie r ó w n ie s o b ie
:m)
m iłe , g r z e c z n e o b ie !
O b ie s p o j o n e ś c is ły m p r z y r o d z e n ie m
1 b lis k im s ie b ie z łą c z o n e im ie n ie m ,
j a k m a ją k o c h a ć , d a je c ie w z o r y ,
c ó r k i s w e m a t k i, a m a tk i co ry .
:*r>
M iło ś ć w a s w z a j e m n ie
z łą c z y ła p r z y j e m n ie .
J a k ła d n y s z c z e p e k w p ie r w s z e j , A n n o , w io ś n ie ,
p a tr z ą c n a j a b ło ń , s k ą d m a ż y c ie , r o ś n ie ,
LIRYKÓW Księga pierw sza
O d a XXVII w. 5 -7 2
w d z ię k ie m , g r z e c z n o ś c ią , u r o d ą g ła d k ą
40
c z y n is z n a d z ie j ę z r ó w n a ć się z m a t k ą ,
czego n am d o w o d y
d a je tw ó j w ie k m ło d y .
C z y n a te a tr z e u c h o b a w is z z o k ie m —
s ł o w i k - e ś g ło s k ie m , a s a r n e c z k a s k o k ie m ;
45
c z y b ia ła r ą c z k a o łó w k ie m k reśli n ie m a t w a r z p o d n ią m ó w i i m y ś li,
i p o w t ó r n e b ie r z e
ż y c ie n a p a p ie r z e .
C ó ż m a m w s p o m i n a ć o d a r a c h n a tu r y ?
50
O , j a k s z c z ę ś liw y t e n p o s t o k r o ć , k tó r y
z t y m t o w a r z y s z e m p ię k n e m , c n o t liw e m
w i e c z n y m s ię ś lu b ó w s p o i o g n iw e m
i w t a k s ło d k im b y c ie
m iłe p r z e t r w a ż y c ie !
55
W rów n ej z p ie r w s z y m i p a r z e , A n n o d r u g a ,
u p r z e j m y - ć w it a i ż y c z liw y s łu g a .
Z a c n a S z a n ia w s k a , w s i n a sz e j c h lu b o ,
z t o b ą n a m m ie s z k a ć w d z ię c z n ie i lu b o !
T y w n a sz e j g o s p o d z i e ,
60
c o k w ia t e k w o g r o d z ie .
Ż a d n a g r z e c z n o ś c ią c ie b ie n ie p r z e s a d z i,
k ie d y o s ą d z is z , ż e ci d o b r z e r a d z i
ta k j a k o t u ta j, g d z ie p r z y j a ź ń s z c z e r a
se r c e ci s a m o c h ę t n ie o t w ie r a ,
65
d a ją c w n im m ie s z k a n ie ,
p ó k i ż y c ia s t a n ie .
N ig d y o b c e g o k ra ju n ie p o s ia d a
a n i j ę z y k ie m c n o t a o b c y m g a d a ,
o n a n a z ie m i m a w ł a d z ę w s z e lk ą ,
70
w s z y s t k ic h j e s t k r a jó w o b y w a t e lk ą ,
d la n iej j e s t ś w ia t w s z y t e k
o jczy sty p r z y b y te k .
113
Tej s p r a w ą , m iła A n n o L e fo r o w a ,
lu b o c ię o d n a s o b c a r ó ż n i m o w a ,
r ó w n ie k o c h a n a j e s t e ś , j a k i te ,
c o tu z r o d z o n e , c o tu p o w ite :
jej ła ń c u c h n a s s ty k a
śc iśle j n iż j ę z y k a .
Z p ie r w s z y m i w P o ls z c z ę d a m y s p r z y ja ź n io n a
i p o u f a łą m iło ś c ią z łą c z o n a ,
w s z y s c y to p r z y z n a ć k o n ie c z n ie m u s z ą ,
ż e P o lk a j e s t e ś s e r c e m i d u s z ą ,
b e z c z e g o w sw e j z ie m i
m y s a m i o b c e m i.
P r z y jm ijc ie , m iłe p a n ie n k i i p a n ie ,
t e w ie j s k ie d a r y , t o p r o s te ś p ie w a n ie !
J e ś li s m a k o w i c o n ie d o g a d z a ,
n ie c h g o s p o d a r z a p r z y ja ź ń o s ła d z a .
I c h le b s m a c z n y z so lą ,
k ie d y z d o b r ą w o lą .
LIRYKÓW Księga pierw sza
O d a XXMI w. 7 3 -4 0 / Księga d ru g a
115
O da I w. I -8
LIRYKÓW
ADAMA NARUSZEWICZA
Księga druga
ODA I
WIERSZ RADOSNY,
czyli Dytyramb (a )16
z okazji zupełnego ozdrowienia Jego Królewskiej Mości
[ ...] Non ego sanius
bacchabor Ldonis: recepto
dulce niihi furere est parente.
Horatius
O ty, c o w ie c z n ie k r ą ż ą c w k o ło p ło d n e j z ie m i,
o t a c z a s z lą d i w o d y le jc y o g n is t e m i,
a n ie u p r a c o w a n y m t o c z ą c w ie k i r u c h e m ,
r z e ź w is z g n u ś n e ż y w io ły w s z y s t k o ż y w n y m d u c h e m ,
5
m ig n ij , o z ło t e S ło ń c e , d z ie ln ie js z y m p r o m y k ie m !
N ie c h t w e b y s t r e d z ia n e t y , r ą c z y m s p r z ę g łe s z y k ie m ,
p r o m ie n n e z j e ż ą g r z y w y , a tr a k t g w ia z d o lit y
lo t n ie j s z y m i, d z ie ń n io s ą c , p r z e m ie r z ą k o p y ty.
1()
(n) Wiersz ten z natury swojej powinien być szumny, różnorymny, nowych słów
wiele mający, tak jako o nim I Ioracjusz pisze, wspominając Pindara w odzie 2 księgi i] 4:
Sen per audaces nova ditliyram hos
verba rlevolvii. luiiiierisque fcrlur
lege solulis.
Obacz Skaligera. Suidç, Eschyla, Ateneusza, Cycerona. W takowym rodzaju wierszów
poetowie niezwyczajną radością uniesieiii, nie za składem rymu, ale za umysłu swego
bystrością i zapędem iść powinni.
116
ADAM NAKISZKAYICZ
J u ż się p r z e ta r ło n ie b o ć m ą z a m g lo n e ,
10
z ła m a ły k ark i w y d m u c h y s z a lo n e ,
p ie r z c h n ę ły c h m u r y , j u ż się c z a r n a b ła g a ,
k r ę t o p ło m ie n n e k r u s z ą c b e łtv , fla g a .
W sz y stk o p o ły s k a , w s z y s t k o się ś m ie je ,
m o r z e p a g ó r k ó w s z k la n y c h n ie leje
15
a n i g r o ź n y m i w z d ę t e w ia t r a m i
z a d y s z o n y m i ro b i p ie r s ia m i.
R z e k i, ś c ią g a ją c b r z e ż n e r a m io n a ,
d o p ie r w o t n e g o c is n ą s ię ło n a
i d a w n y m p ły n ą c g o ś c iń c e m c h y ż o ,
20
s u c h y b r z e g s r e b r n y m j ę z y k ie m liżą .
Z n a k to ja k iś r a d o ś c i, z n a k n ie p o s p o lit y :
d o t w e g o się p r z y c h y la , L a c h u z n a k o m it y ,
s a m e n ie b o w e s e la i z t o b ą n a p o ły
s a m e się c ie s z ą n ie m e ż y w io ły !
25
J u ż tw ó j d o b r y m o n a r c h a , j u ż tw ó j p a n ż y c z liw y ,
ła s k a w y , k o c h a ją c y o j c z y z n ę , n ie m ś c iw y
p o ta k d łu g im n ie w id a n iu
k ’w o li t w o je m u ż ą d a n iu
w d z ię c z n ą tw a r z z n o w u s t r o s k a n y m
30
raczył p o k a za ć p o d d a n y m !
J u ż j a k o p ie r w ie j w e s o ły i z d r o w y
m io d o p ły n n y m i w it a w s z y s t k ic h s ło w y
i g d z ie g o w z y w a p o ż y t e c z n a p r a c a
0 d o b r u t w o im , s z c z ę ś liw ie p o w r a c a .
.45
O dniu radosny; o dniu szczęśliwy7,
niech będzie długo ociec nasz żywy!
J ę d z e s z a lo n e , J ę d z e p ła c z o r o d e
c h c ia ły z p a s t e r z a o g o ło c ić t r z o d ę
1 d r o g ie j e g o z c ie m n y c h ta jn i s k r y c ie
40
u k łó c ić ż y c ie .
J u ż g o r o z b o j n y m o t o c z y li s t a d e m
i k u l, i s z a b lic o s y p u j ą c g r a d e m ,
m ie li g o w o s t r y c h z ę b a c h k r w a w i w ilc y ,
z d r a j c ę , o p ilc y .
L e c z B ó g , c o p a r ą u s t j a k w io t c h e p le w y
w ie k o k o r z e n n e r o z p r a s z a m o d r z e w y
i n a g ro źn eg o m orza n urt p on u ry
p rzerz u c a góry,
p r z e z k r ó tk ą n a d e r c h w ilę n a s z a s m u c ił
i o jc a d z ia t k o m k o c h a n e g o w r ó c ił,
a n i d o p u ś c ił, a b y z ło ś ć z u c h w a ła
g ó r ę b r a ć m ia ła .
O dniu radosny, o dniu szczęśliwy,
niech będzie długo ociec nasz żyw y!
T a k k w ia t r ó ż a n y w p o ś r z ó d o g r o d a ,
t o c z ą c n a k o ło liś ć r ó ż n o k r a s y ,
le d w o p o w ie t r z n a z a g r z m i n ie z g o d a ,
w y p a d ł s z y z b o ż k a w ie t r z n e g o p r a sy ,
c h y lą c s z k a r ła tn ą g łó w k ę o m d l e w a ,
p ia s k ie m i g ę s t y m g r a d e m u b ity ,
F lo r a się g o r z k im p ła c z e m z a le w a
i k ln ie ż a ło s n a lo s n ie u ż y t y ,
le c z sk o r o r u d a o k r o p n a z le c i
i z k ir ó w d ż d ż y s t y c h n ie b o w y t ło c z y ,
z n o w u s ię d ź w ig a , z n o w u się ś w ie c i
i d a w n y m b la s k ie m n a p a w a o c z y .
N a s w e g o k r ó la p o c z e t z ie lo n y
p a t r z ą c , n o w ą s ię o t u c h ą k r z e p i,
m y ś lą c , ż e k ie d y p a n o c a lo n y ,
b ę d z ie i j e g o c z e la d c e le p ie j.
O dniu radosny, o dniu szczęśliwy,
niech długo będzie ociec nasz żywy!
T a k g d y s ię N e p t u n r o z j a d o w i s z u m n y ,
tłu k ą c a ż w n ie b o m o k r y m i ta r a n y ,
118
ADAM NARUSZKW ICZ
75
a b r a t p r z e c iw n ie , n a s w y m tr o n ie d u m n y ,
n ie c h c e m u z g ó r y u s t ą p ić w y g r a n e j ,
z m ę c o n e ż a r t k im w ic h r e m n ie b o w a r c z y ,
s z y ją tr o z ę b e z o g n ia w it e g r o ty ,
le d w o ic h B r o n te s i S te r o p d o s ta r c z y ,
80
j ę c z ą lip a r s k ie k o w a d ła i m ło ty .
R o z r u c h p o k u ź n i: s a m się W u lk a n p o c i,
s a p ią p ie r s is te g ę s t y m m ie c h y d u c h e m ;
ó w k le s z c z e c h w a t k ie k r ę c i, t a m t e n m łó c i,
tr z y k r o ć o d u c h a z a m a s z n y m o b u c h e m ;
85
s k w ie r c z ą b a r c o n e w S ty g u b r u d n y m sz y n y ,
m ie d ź się r y c z a łt e m w r z ą c a z p ie c ó w leje,
s y p ią się k łę b y d y m n e p r z e z k o m in y ,
t a ż s a m a p a s z c z a ć m ę i o g ie ń sie je .
T y m c z a s e m , g d y się s t ą d p a li, s t ą d p lu s k a ,
90
z d r o g im i o k r ę t z a c h w y c o n y s p r z ę ty ,
n im d m a ł a s k a w s z y m n u r t s k r z y d łe m p o m u s k a ,
b ie d z i s ię , w a lc z ą c z b y s t r y m i o d m ę ty .
M a s z ty się k r u s z ą , p łó t n a się s z a m o c ą ,
p r y s k a ją k o tw y , ś m ie r ć się m o k r a w c is k a ,
95
reje s ię t łu k ą , p o w r o z y ta r k o c ą s tr a c h r ó w n y , c z y się n ie b o m g li, c z y b ły s k a .
L ic z n y n a b r z e g u w o s t a t n im u c isk u
p r z e k lin a k u p ie c n ie s z c z ę s n e r o z r u c h y ,
a c o z n a c z n e g o m ia ł n a d z ie j ę z y s k u ,
too
i s k a r b ó w r a z e m s t r a d a ł, i o tu c h y .
A ż g d y się g n ie w y ś c is z ą n ie s p o k o j n e
i z ie m n a z g ó r n ą z a w r ą p o k ó j sfery ,
a o n z d a le k a o z d o b io n y w s tr o jn e
b ły ś n ie p r o p o r c e i k r a s n e b a n d e r y ,
105
k a żd y z ra d o ści n a b rzeg u w y k rzy k a :
.W ita j, o n a w o ż ą d a n a j e d y n ie ,
LIRYKÓW Księga d ru g a
119
O da I w. 7 5 - H O
w t o b ie się w s z y s t k ic h n a s s z c z ę ś c ie z a m y k a ,
t y ś k ie d y c a ła , ż a d e n z n a s n ie z g in i e ! ” .
1 io
O dniu radosny, o dniu szczęśliwym
niech będzie długo ociec nasz żyw y!
T a k k ie d y p t a k n ie s y t y d o u la p r z y p a d n ie
i ł ą c z n y m d z io b e m w o d z a z ło t e g o u k r a d n ie ,
b r z ę c z y str o jn y h u f, s to ją c p o d ś w ie t n y m s z t a n d a r e m ,
m y ś lą c , ż e b ę d z ie h u c z n y m o d s t r a s z o n y g w a r e m
115
o d sw e j p a s t w y ż a r ło c z n e j r a b u ś , a k r a d z ie ż y
p o c h w y c o n e j n a g o r z k i p ła c z s ie r o t o d b ie ż y .
A ty m cza sem ,
n ie w i e d z ą c , g d z ie się im p o d z i e w a ,
ta o s t r z y s z e fe lin y , t a k o łc z a n n a d z ie w a ,
t a m t a r z u c a m ió d ja r y , a j ę c z ą c p o m a t c e ,
120
w le d w o z a c z ę te j z w o s k u o b u m ie r a c h a t c e .
W sz y stk o g in ie p o s p o łu : r o b o t n ik z r o b o t ą ,
j u ż się d o le p k ic h d z ie n i k a n a r y n ie g n io t ą .
C ie s z ą się s p r o ś n e o sy , w ie d z ą c p r z e z p o s łu c h y ,
ż e b e z k r ó la u l p r z y jd z ie n a ic h g ło d n e b r z u c h y .
125
W sz ę d y s z m e r n ie z r o z u m n y , a ż k ie d y p o s t r z e ż e
c z u j n y s t r a ż n ik i w z ło t ą t r ą b ę z a b r z m i z w ie ż e :
„ J e s t k r ó l, j u ż s ię n a m w r ó c ił, ż y je n a s z k r ó l, ż y j e ! ” .
W n e t s ię w p ó ł m a r t w y o r s z a k z s w y c h s ie d lis k w y w ij e ,
a b io r ą c ż y c ie p a ń s k im o r z e ź w io n e o k ie m ,
130
t e m u s t a n ą , ły s k a j ą c d a r d a m i p o d b o k ie m ,
te z n o s z ą d o p o s iłk u b r a n e z H y b li m io d y ,
t a m t e t ł u m e m d o ś w ie tn e j p r o w a d z ą g o s p o d y .
A o n im s w e m ilu c h n o r o z w o d z ą c p r z y p a d k i:
„ N ie t r w ó ż c ie się - p o w i a d a — u k o c h a n e d z ia tk i!
135
P r a c u jm y z n o w u s p o łe m , a z a B o ż y m d a r e m
ż a l s ię w a s z h o jn y m w k r ó t c e o s ło d z i k a n a r e m ” .
O dniu radosny; o dniu szczęśliwy;
niech będzie długo ociec nasz żywy!
N o c z e s z ła , b ły s n ą ł o k r ą g j a s n o z ło t y ,
но
p o w r a c a j k a ż d y d o sw o je j r o b o ty :
ADAM W I U S /K W IC Z
120
d z ie ln y ż o łn ie r z u — z a p a n a d o b itw y ,
k się ż e - d o sz c z e r e j z a n ie g o m o d lit w y ,
w ie r n y d o z d r o w e j r a d y - s e n a t o r z e ,
n ie c h s k ib o k r a j n y m p łu g ie m k m io t e k o r z e !
H5
D o b r a ż o n a d o m r o z p r a w i,
n ie c h się k u p ie c h a n d le m b a w i,
z n o sz ą c zy sk w o z e m i b a te m ,
a r z e m ie ś ln ik s w y m w a r s t a t e m ,
ty z a ś , k r ó lu , r z ą d ź w s z y s t k ie m i —
150
ta k b ę d z ie p o k ó j n a z ie m i.
O dniu radosny, o dniu szczęśliwy,
niech będzie wiecznie ociec nasz żyw y!
E j, k to k o c h a m o n a r c h ę , c o ż y w o z a k ła d a j
c u g i w p y s z n e k a r o c e , p r o w a d ź , s io d ła j , w s ia d a j!
155
S trój w z ło t e , w s r e b r n e t a ś m y w y s m u k łe j u n a k i,
a w tk a n e z p e r e ł s z o r y p o s z ó s t n e r u m a k i!
J a d ą . .. c h r o b o c ą k o ły z ło c is t y m i b r u k i,
s ie d z ą z a s z k łe m o d ę t e k o łp a k i, p e r u k i;
t e n o w e g o d o g a n ia , t e n t e g o d o ś c ig a ,
160
w is i s t a n g r e t — n a r a z y r u s z a , fu k a , ś m ig a .
L u d się s y p ie z s w y c h d o m o s t w p a t r z e ć n a te d z iw y .
W id z isz , j a k o te n n ó ż k i w a ż y , b ia ło g r z y w y
b u c e f a ł, j a k z a k o la p y s z n ie k a r k ła b ę c i,
u c h e m s t r z y ż e , rży g ło ś n o i o g o n e m k r ę c i;
165
n a n im się s z a c h o w a n y la m p a r t , s r o ż ą c , je ż y ,
a o n s a m , t r u d n o d o jr z e ć : c z y le c i, c z y b ie ż y ?
O dniu radosny, o dniu szczęśliwy;
niech będzie długo ociec nasz żywy!
W ielk i k r ó lu , p a tr z , j a k o w s z y s t k o o tej p o r z e
ito
n a t w y m r o z ja ś n ia ło d w o r z e ,
ja k o s w e w s z y s c y z d o b ią r a m io n a i g ło w y
w k le jn o ty i z ło t o g ło w y !
K a ż d y c i u p r z e j m y m i u s t y s z c z ę ś c ia ż y c z y ,
tw o je z a c n e c n o t y liczy .
LIRYKÓW Księga d ru g a
nò
O d a I w. H l - 2 1 0
121
Ó w u c z o n e p a p ie r ) 7 w t a k w e s o ły m r a z ie ,
n a lo t n y m s ie d z ą c P e g a z ie ,
r o z p r a s z a m ie d z y g m in e m . W s z ę d y s z m e r i w r z a w a :
„ B o ż e, ch o w a j S ta n is ła w a !” .
H u c z ą s t o k r o t n y m g r o m e m , le ją c o g ie ń sk o r y
180
z p a s z c z ę k , s p iż o w e p o tw o r y .
W isła s ię w s t e c z u m y k a i o d b ie g łs z y d z b a n a ,
sk ą d się t o c z y p o w ó d ź s z k la n a ,
w n ie p r z e b y t e j z n im f a m i k a rk z a k r y w a t r z c in ie ,
n im b u r z a r a d o s n a m in ie .
185
E c h a p o b lis k ic h k n ie ja c h sr o g i b a łu c h d ło n ią
j a k p iłk ę w z a j e m n ie g o n ią ,
o d b ija j ą c g o s o b ie , a ż się c ie m n e d o m y
trzęsą p o g o d n y m i grom y.
P r e c z , o b r z y d ła Z a z d r o ś c i, o d n a sz e j g r o m a d y !
190
P r e c z s t ą d , p o c z c ie k u d ło g a d y
ś le p y c h p o d s łu c h ó w , s z e p t ó w , p ó ł g ę b n y c h u ś m ie c h ó w —
z n ik n ij d o S t y g o w y c h c e c h ó w !
U s t ą p i ty , O b łu d o z u m ilo n y m c z o łe m ,
c o ś t o z p o s t a c i a n io łe m ,
195
s ą c z y s z z u s t w d z ię c z n y n e k ta r , a w t y m ż e j ę z y k u
h a r tu je s z g r o t ó w b e z lik u ,
k tó r y m i w k ą c ie s z a r p ie s z p a n a m e g o s ła w ę o p le m ię p a d a lc ó w k r w a w e ,
j a s n y p io r u n ie , z w o d n a s y r e n o , n a N ilu
200
p ła c z o b u j n y k r o k o d y lu !
U s t ą p i ty , P r z y ja ź n i d la c h le b a , d la z y s k u ,
c o m a s z s e r c e n a p ó łm is k u ,
a f e k t w k ie s z e n i, a g d y n ę d z ę t w ą p o ła t a s z ,
z w ia t r a m i r ó w n o u la ta s z !
205
Ty, u p r z e j m a S z c z e r o ś c i, tu m ie s z k a j , tu b y w a j ,
z n a m i w e s p ó ł p o k r z y k iw a j!
O dniu radosny, o dniu szczęśliwy
niech długo będzie ociec nasz żywy!
N i e c h G a n im e d e s p u c h a r y s t a w ia ,
210
n ie c h a j p o t r a w y H e b e z a p r a w ia .
122
ADAM W K L S Z H W IC Z
Ty. A p o llin ie , b o ż e c z k u m ło d y ,
d aj n a m c z a b a n a z o w e j to tr z o d y ,
g d y ś z a A d m e ta w ę d r o w a ł s k o t e m ,
b łą d z ą c p a lc a m i w b a r d o n ie z ło t e m .
215
W y p r z ę g a j z sr e b r n e j, C y t e r o , sz lé je
t y s ią c z n o b a r w e j g o łą b k i sz y ję ,
o g o n o o k ie p a w ie , J u n o n o ,
g a łę z io r o g ie sa r n y , L a t o n o !
W sz y stk o d z iś n a s t ó ł n ia b y ć w ło ż o n o ,
220
c z y m N e p t u n m o r s k ie z a m n a ż a ło n o ,
c o s ie c z e w ia t r y w io s ły p ło c h e m i,
c o s t o p ę k ła d n ie n a tw a r d e j z ie m i.
B ie g a j p o o w o c , P o m o n o , z ło ty ,
c o g o k u ty m i z e s p iż u w r o ty
225
A tla s o p a s a ł, a z g ó r n e j w ie ż e
s t e m b y s t r y c h o c z u c z u jn y s m o k s tr z e ż e !
C e r e s , p o c h le b y g o ń w ia t r y sk o r o ,
p o tr z ą s a j o b r u s k w ia t a m i, F lo r o !
O jc z e B a c h u s ie , k o le g o w ie r n y ,
230
s a m tu z k r e d e n s u ó w d z b a n n ie z m ie r n y ,
sa m o w e c z te r y b e z d e n n e czary,
s t a r y m i n a w z w y ż d z ia n e ta la r y !
P a m ię t a s z , k ie d y c h ło d k ie m p o r o s ie ,
j u ż to n a N iz ie , (b)17 j u ż n a A to s ie ,
235
w le k ą c z a s o b ą s k o p c e i c z o p y ,
p o iłe ś p r z y s w y c h o fia r a c h p o p y ?
A k to n ie w y p ił n a la n e j d u s z k ie m ,
w z ią ł, p o d łu g u s t a w , w g ło w ę g a r n u s z k ie m .
Z s ią d ź z t w e g o t r o n u , b o ż k u r u m ia n y ,
240
n a k tó r y m s ie d z is z b lu s z c z e m o d z ia n y ,
n ie litu j s o k u z tu c z n e j j a g o d y ,
n ie j u t r o ta k ie m ie ć b ę d z ie m g o d y !
O dniu radosny, o dniu szczęśliwy,
bodajby nasz pan wiecznie byt żywy!
17 (h) Stosuj«* się to doAminty. o którym w tom|ie] III, w si(‘l[anco| IX.
LIRYKÓW Księga d ru g a
2+5
O d a I w. 2 1 1 -2 7 2 / O da II w. 1-4
123
U d e r z c ie w h u c z n e k o tły , z a b r z m ijc ie w w a lt o r n ie ,
w k r z y k liw e tr ą b y , s u r m y , a g ła d k o , a sfo r n ie !
L e c z n ie t y m w r z a s k ie m s t r a s z n y m , s z a lo n y m ,
k ie d y s ie r d z is ty M a r s w u s t a lo n y m
s e r d a k u , w a lc z ą c z p ie k ie ln y m b r a t e m ,
250
w E t n ie p ła w i o n y m m a c h a b u ła t e m .
N a n im f e d e r p u s z z e lw ic h g r z y w w it y
p o w i e w n e , t r z ę s ą c , n a je ż a k ity ,
a g d y n a s t a in e d m u c h n ie p u k le r z e ,
p ie r z c h a j ą z lu d e m t a r c z e j a k p ie r z e ,
255
m is iu r k i, p ę k a ją d r z e w a ,
Ś m ie r ć c a łą g a r ś c ią r a n y r o z s ie w a .
G r a jc ie w e s o ło , g r a jc ie r a d o ś n ie ,
n ie c h a j n a m s e r c e z w e s e la ro śn ie !
Z a m ia s t p ły t k ie g o w r ęk u o r ę ż a ,
260
k to le p sz y , n ie c h a j p e łn ą z w y c ię ż a ,
z g r o n w y t ł o c z o n ą k r w ią u s t a z m a c z a ,
a c o r a z s z k la n e d z ia ła z a t a c z a .
D o k ą d c ię , M u z o , lu b e s z a le ń s t w o p o r y w a ,
ż e w s z y s t k ie s k ła d n y c h r y m ó w s t a r g a w s z y o g n i w a ,
265
w ż a d n y c h się p ło c h y z a p ę d g r a n ic a c h n ie t r z y m a ?
W y b a c z , o w ie lk i k r ó lu , j a k o r a d o ś ć n ié m a ,
ta k i p ió r o sw e j m ia r )7! J e śli m e K a m e n y
s k ą d in ą d m ie ć n ie m o g ą n a le ż y t e j c e n y ,
n ie c h s t ą d m a ją p r z y n a j m n ie j , ż e se r c e ż y c z liw e
270
ś p ie w a ć ci z a w s z e w ie r n ie b ę d z ie , p ó k i ż y w e !
O dniu radosny, o dniu szczęśliwy,
bądź, dobry królu, wiecznie nam żywy!
ODA II
DO KSIĘDZA STEFANA ŁUSKINY,
Soc[ietatis\ Jesu prokuratora prow[incji]
N ie m a m k le j n o t ó w n i z ło te j m a m o n y
d o w y r o b ie n ia k o s z to w n e j k o ro n y ,
a b y m n a t w o je d o r o c z n e w ią z a n ie
w ło ż y ł n a s k r o n ie , m ó j z a c n y S te fa n ie !
N ie c h a j ci d r u d z y s z lą p o d a r k i d r o g ie ,
k tó r y m n a s k r z y n ia c h le ż ą g r y fy s r o g ie ,
a s t r z e g ą c c z u j n y m lic z n y c h s k a r b ó w o k ie m ,
n ie z a w r ą s e n n y m n ig d y p o w ie k m r o k ie m .
M n ie w p o d a r u n k u n ie b a ty lk o d a ły ,
ż e m a m w s t ę p w o ln y n a P a r n a s k ie S k a ły ,
k ę d y u s z c z k n ą w s z y r ó ż y i b a r w in k u ,
s z lę d o p r z y ja c ió ł w ie ń c e w u p o m in k u .
Z t a k o w y c h b r e d n i, n a j a k i m n ie s t a n ie ,
h o łd s e r c a m e g o s k ła d a m c i, S t e fa n ie ,
a lu b o n ie m a ni c e n y , n i w d z ię k u ,
m iej n a t y m d o s y ć , ż e z p r z y j a z n y c h r ę k u .
K tóż z d o ln y m r y m e m tej w y d o ł a g ło w ie ,
k tó rej i ś w ie tn i c z a s e m m o n a r c h o w ie
p r z e w a ż n ą r a d ą k ie r u ją c s w e s p r a w y ,
r o z tr o p n e c h ę t n ie p e łn ili u s t a w y ;
k tó rej n ie j a s a m ( łu b o m w in ie n w ie le ,
ż e ś m ię m ie d z y t w e r a c z y ł p r z y ja c ie le
w ie r n e p o lic z y ć ) , a le z a k o n c h ę t n y ,
d z ię k i o d d a j ą c , z a s z c z y t m a p a m ię t n y ?
T y ś w n im s p r a w u j ą c i lic z n e , i r ó ż n e
u r z ę d y , d a ł z n a ć , j a k s ą b la s k i p r ó ż n e
w s z y s t k ic h t y t u łó w i s t o p n ió w , j e ż e li
p iln o ś ć im s w e g o lu str u n ie u d z ie li.
Tej z a w s z e p e łe n , z n a c z n e ś d a ł d o w o d y ,
ż e d z ie ln e j d u s z y n a jw ię k s z e p r z e s z k o d y ,
n a jt w a r d s z e p r a c e z a t r z y m a ć n ie m o g ą ,
b y s w y c h z a m y s ł ó w p e w n ą n ie s z ła d r o g ą .
C z y ś m łó d ź w n a u k a c h r o z m a it y c h ć w ic z y ł,
c z y liś , a s t r o n o m b ie g ły , g w i a z d y lic z y ł,
c z y liś s p r a w b r o n ił, id ą c p r a w d y t o r e m —
z o s t a łe ś p ie r w s z y m p r a c i m ę s t w a w z o r e m .
LIRYKÓW Księga d ru g a
O d a l i w. 5 -5 2 / O d a III w. 1-8
L e c z n ie d o ś ć n a t y m , ż e ś z a w s z e i w s z ę d y
g o d n i e w ło ż o n e p ia s t o w a ł u r z ę d y ,
ż e ś t w ą n a u k ą i w y m o w ą g ła d k ą
■io
o z d o b ą z o sta ł z a k o n o w i r za d k ą —
ja k ie k o lw ie k ci z d a r z y ła d o s t a t k i
z a c n o ś ć im ie n ia i z o jc a , i z m a t k i,
w s z y s t k o ś m u o d d a ł : ta k t w o ic h ła s k s y c i,
w i n n i - ć s ą w ie c z n ą w d z ię c z n o ś ć je z u ic i.
45
Z tw o je j m ie r n ic z y ła s k i m a w ę d r o w n e
d o s w y c h w y m ia r ó w n a c z y n ia k o s z t o w n e ,
z tw o je j i g w ia z d a r z s z k ła s z t u c z n e i tu b y ,
g d z ie b ł ę d n e z o r z e ś c ig a p e łe n c h lu b y .
Z n a t w e z a s łu g i z a k o n i s ą w ie ś c i,
50
ż e c ię n a p ie r w s z y m w n e t s t o p n iu p o m ie ś c i.
B ą d ź t e r a z d z ie ln y m s te r u p o m o c n ik ie m ,
w k r ó t c e s a m g o d n y m z o s t a n ie s z s t e r n ik ie m .
ODA III
DO STANISŁAWA AUGUSTA,
Króla Polskiego, W[ielkiego] Książęcia Litjewskiego],
nauk i uczących się ojca,
młódź CoIl[egium\ Nobil[iutn\ Warszawskiego
Soc[ietatis] Jesu
J a k o g d y z ś n ie ż n y c h Ar k to w w s t e c z n e g o n ią c c u g i,
r z u c i n a z a p o m n i a n e w z r o k ł a s k a w s z y s m u g i,
a k r u s z ą c m a r t w e lo d y p ę d e m b y s t r y c h k o n i,
ż y z n e s k ib y r o d z a j n y c h p ó l T y t a n o d s ło n i,
5
w d z ię c z n y w sk r z e śc y sw o je m u p o c z e t w o n n e j rzeszy,
z w i n n y m h o ł d e m , p o k o r n e c h y lą c g łó w k i, ś p ie s z y
i z s e r c r o z w it y c h t o c z ą c w k o ło liśc ie k r a s n e ,
n ie s ie m u w u p o m in k u d a r y j e g o w ła s n e —
125
ta k , k ie d y m ie r z ą c p e w n y m b ie g ła s k h o jn y c h s z y k ie m ,
p o ż ą d a n y m tw a r z p a ń s k a z a b ły ś n ie p r o m y k ie m ,
w z r a s ta j ą c e d o u s łu g t w y c h , m o n a r c h o , g r o n o
s k ła d a o d M u z u w it e w ie ń c e n a t w e ło n o .
T w o im m y d a r e m ż y je m : t w e z a c h ę t y p ło d n e
r z e ź w ią w s z la c h e t n y c h se r c a c h te m y ś li s w o b o d n e ,
tę c h ę ć s k o c z n ą d o s ła w y , z a k tórej p o c h o p e m
p le n n y m s ię , j a k r o ln ik o m , p r a c a s ło d z i s n o p e m .
P e łn e ć s ą w p r a w d z ie z s ie b ie n a u k i s ło d y c z y ,
le c z k tó ż tr u d y c o d z ie n n e , k to tr o sk i p o lic z y ?
N ie j e d n e m u , ż e się te n o w o c n ie d a s n a d n ie
u r w a ć , w p ie r w s z y c h m y ś l t ę p a z a w o d a c h u p a d n ie .
C z y ż b y d o t ą d w o z d o b n e d o w c ip y o b fit a
o k a z a ls z y n ie w z ię ła w z r o s t R z e c z p o s p o lit a ,
g d y b y t r o s k liw a z w ie r z c h n o ś ć p r z y t a k roli b u jn e j
c h c ia ła w e s p r z e ć n a tu r ę k ę s e m p r a c y c z u jn e j?
M o n a r c h o w ie , c o sto ją n a r o d ó w n a c z e le ,
s ą r o d z ic e p o d d a n y c h s w o ic h i m o d e le :
ic h o n i p r z e w o d n ic z y m ś la d e m z a w s z e c h o d z ą —
p o d w ie lk im i się k r ó lm i w ie lc y lu d z ie r o d z ą .
W sz y stk o id z ie z a m ą d r y m w y c h o w a n i e m m ło d z i:
d o b r e n a s ie n ie p ło n n y c h c h w a s t ó w n ie w y w o d z i;
ja k i g r u n t, ta k i n a n im g m a c h n ie c h y b n ie s t a n ie n a s ła b y m n a j w s p a n ia ls z e p a d n ie b u d o w a n ie .
L e c z n a m g n u ś n e le n is t w o t a k się w u m y s ł w k r a d ło ,
ż e w s z y s t k o r a z e m z a m ia s t p o p r a w y u p a d ło
i g d y się o b c e w z m a g a ć p o c z ę ły n a r o d y ,
s ie d z ia ł n ie w z g lę d n y P o la k n a s w e p r z y s z łe sz k o d y .
S r o g a D u m a z Ł a k o m s t w e m i n ik c z e m n y Z b y t e k
o sw ó j się ty lk o ż y w o u b ija ł p o ż y t e k ,
p o k o je m z o w ią c le t a r g , c o d o z g u b y d r o g ę
o t w o r z y ł, a s w o b o d ą k ilk u g ł ó w p r z e m o g ę .
LIRYKÓW K sięgi d ru g a
O d a III w. 9 -7 2
127
C ie b ie B ó g , z a c n y k r ó lu , w t y m c z a s ie p o s t a w ił,
ż e b y ś z a c u d z e b łę d y c ie r p ia ł i p o p r a w ił.
M iej u fn o ś ć , ż e te n D a w c a k o r o n w s z y s t k o w ła d y
siły t w e z d r o w ie m w e s p r z e , a m y ś l - d u c h e m rad y.
45
N ie c h s ię z a w is n a c h w il a w s w y m g n ie w ie w y b u r z y ,
d la c ie b ie w ie k s ię z ło t y j e s z c z e z n iej w y n u r z y .
C ie s z s ię s t ą d , ż e w n a g r o d ę d z ie ln e j o n a s p r a c y
z a s t ą p im p r z e s z łe s t r a t y - w s c h o d z ą c y P o la c y .
T a k t r o s k liw y g o s p o d a r z , g d y m u n ie p o g o d n y
50
s z tu r m z g r u n tu p o w y w r a c a w s z y s t e k p łó d o g r o d n y ,
j e d n e s z c z e p y s k a le c z y , d r u g ie w ś w ia t r o z n ie s ie ,
z o s ta w ia ją c n ie d a w n o c ię t e p ło n k i w le s ie ,
w e s t c h n ą w s z y , r z e k n ie s o b ie : „ N ie s z c z ę s n e r o z r u c h y ,
w s z y s t k o ś c ie m i w y d a r ły p r ó c z s a m e j o t u c h y !
55
J e s t e m p e w ie n , ż e g d y s ię p r z e s t a n ie c ie s r o ż y ć ,
z n o w u m i d a B ó g p ię k n y o g r ó d e k z a ło ż y ć ” .
T o m ó w i ą c , k tó r y c h w ie t r z n a n ie d o t k n ę ła z w a d a ,
z n o w u s z k o łę z r o d z a j n y c h g a łą z e k z a k ła d a ,
z n o w u , s k ą d ty lk o m o ż e , s ło d k i p lo n g r o m a d z i:
60
j e d n e n a p r a w ia , d r u g ie s z c z e p i, in n e s a d z i.
A N ie b o z a łz y j e g o i s t a r a n ia p iln e
z d a r z y m u p r z e z w ie k c a ły o w o c e n ie m y ln e ,
ż e d o s t u la t , w s p o k o jn e j d n i s w e p ę d z ą c c h w ili,
i s a m , i lu d z ie j e g o h o jn ie b ę d ą ż y li.
65
J e śli d r o b n e z w ie lk im i p o r ó w n a ć s ię g o d z i,
w p o d o b n e j d o la t w o j a , k r ó lu , p ły n ie ło d z i.
W sz y stk o ś b y ł d la n a s ( n ie c h a j Z ło ś ć g a d a o p a c z n ie ! )
i m ą d r z e w y k o n y w a ł, i p r z e d s ię b r a ł b a c z n ie .
T w y m s t a r a n ie m s z y k o w n ie j ż o łn ie r z w r z ę d a c h s t a w a ł,
70
lic z n ie js z e s k a r b p u b lic z n y o w o c e w y d a w a ł ,
Themis n a jlic h s z y m
z io m k o m d o m m ia ła o t w a r ty ,
p r z e s ta ł c h y t r y fa łs z p ło d z ić k r u s z c o w e b ę k a r ty ,
ADAM N A U IS Z B H C X
128
M a rs - t w ie r d z a m i g r a n ic e u z b r a ja ł, w a r o w n ie
i la n y m i p io r u n y n a s r o ż y ł z b r o j o w n ie ,
75
m ia s t o n o w y k s z ta łt b r a ło i z d a ło się p r a w ie ,
ż e s ię sa r n a W a r s z a w a d z iw iła W a r s z a w ie .
L e c z . k tó r y m B ó g w s w y m g n ie w ie z w y k ł c h ło s t a ć n a ro d y ,
w io n ą ł z e d n a E r e b u d u c h c z a r n e j n ie z g o d y ,
ż e w j e d n e j p r a w ie c h w ili, s k ą d ty lk o p o c z y n a ć ,
80
t a m się j u ż w s z y s t k o z d a je lu b k r u s z y ć , lu b z g in a ć .
D n ia n ie z n a ć w ć m ie o k r o p n e j. S z t u r m p ó łn o c n y s z u m i,
ż e m u się s iln y E u r u s i o p r z e ć n ie u m ie :
g r o ź n y A u s te r z p o b o c z y g r z m i, n ie p e w n y j e s z c z e ,
g d z ie m a w y w r z e ć z ż e la z n y m g r a d e m k r w a w e d e s z c z e .
85
W d o m u n ie ła d n ie s f o r n y i o k r u tn a w r z a w a ,
n ie m a s z siły , k i o m n a s ię , sto ją t ę p e p r a w a ,
le d w o k to p u b lic z n e g o d o b r a p a lc e m t y k a ,
k a ż d y m ie s z a , a w s z y s c y w r z e s z c z ą n a s te r n ik a .
B o lis z n a t o , c n y k r ó lu , a p e łe n n a d z ie j e ,
()o
p ó k i j e s z c z e p u ls w ż y ła c h d u c h ż y w o t n i leje.
c z y n is z , c o m o ż e s z , b y w ś r z ó d s r o g ie g o o d m ę t u
z d a r t a łó d ź n ie z g in ę ła p r z y n a jm n ie j d o s z c z ę t u .
N ie c h a j c ię o n ie c z u ło ś ć b łę d n a z ło ś ć n ie w in i —
w ie le t e n n a d e r c z y n i, k to , c o m o ż e , c z y n i.
95
W k r ó tc e n a m p r o m y k z n ie b a z a b ły ś n ie ła s k a w y
i p o k a ż e n a o k o , k to k r z y w y , k to p r a w y .
J e śli t w y m p ie r w s z y m d z ie ło m z a jr z a ł d u c h z a z d r o s n y ,
p a tr z n a te m ł o d e s z c z e p k i b u jn o k w itłe j w io s n y ,
j a k o p ię k n y w z r o s t b io r ą c i w r o z u m , i w la t a ,
loo
l e p s z e g o b y ć o z d o b ą o b ie c u j ą ś w ia t a .
W sz y stk a t a m łó d ź p r z e d tr o n e m p a ń s k im p o s t a w io n a ,
m iło ś c ią o jc a s w e g o z g r u n tu n a p o jo n a ,
i te r a z c h ę t n ie se r c e s w e m o ż e o t w ie r a ć ,
ż e d la c ie b ie ż y ć p r a g n ie , z a c ie b ie u m ie r a ć .
LIRYKÓW Księga d m g n
O.ln III w. 7 3 -1 0 4 / O d a IV w. 1-28
ODA IV
DO MUZ ZAMILKŁYCH
K ie d y n a s z g a ik z p ą c z k ó w p ie r w o t n y c h
w y w ij a ł lis te k p a p u ż y ,
a Z e fir p o n im n a s k r z y d ła c h lo t n y c h
sło d k ie o d p r a w ia ł p o d r ó ż y ,
5
p e łn o się w c ie n ie g a r n ę ło p ta s z k ó w ,
a p o d w s c h o d o w e w r a z s ło ń c e
i o d s z k a r ła tn y c h g il a d a m a s z k ó w ,
i s ło w ik n u c ił, i d z w o ń c e .
G o sp o d a r z g a ju , p a n d o b r o c z y n n y ,
io
z a c h ę c a ł, c z y m m ó g ł, ś p ie w a k i,
w a b i ą c s k r z y d la t e d o s ie b ie g m in y ,
r z u c a ł im p s z e n ic ę w k r z a k i.
M ę t n e n ie s ta łe j W isły o d n o g i
t a k ie s ły s z a ły ś p ie w a n ie ,
15
ż e g d y b y się c z a s n ie z m ie n ił s r o g i,
n ie z a j r z a ła b y S e k w a n ie .
R z e c z d z iw n a : s a m i k r u k o w ie c z a r n i
ł a b ę d z im n u c ili k r z y k ie m ,
r a r ó g - d y s z k a n t e m z sr e b r n e j k a n a r n i,
20
c z a p la z o s t a ła s ło w ik ie m !
T e r a z j a k w m a r t w y m w s z y s t k o m ilc z e n iu
n ie m ie je , k ie d y g a j w b ie d z ie ,
p a n d u m a s m u t n y , ż e w u tr a p ie n iu
i p t a s t w o z a s z c z ę ś c ie m id z ie .
25
J e d n a m u t y lk o z w ie r z b y g d z ie ś s u c h e j
s t a t e c z n ie w r o n k a p r z y p ie w a ,
a s ło d z ą c lo s y p u s t y n i g łu c h e j ,
le p s z y c h s ię c z a s ó w s p o d z ie w a .
129
W ięc i n a c ie m n y m b łę d n y A to s ie ,
la t a w ie c w c z a r n y m k o ż u c h u ,
c z a s e m c o tr e fn ie z a g w iź n ie s z , K o sie ,
r o z k o s z n y m ó j ż ó łt o b r z u c h u .
W w s ię , o z d o b n a z n o w u d r u ż y n o ,
d o r z u c o n e g o sie d lis k a :
n ie z a w s z e n ie b o p o s ę p n ą m in ą
i g r a d y s y p ie , i b ły s k a .
G d y s z c z ę ś c ie s łu ż y , k a ż d y w p o g o d z ie
s łu ż b ę m a z a w e s e le ,
a le w b u r z liw e j ty lk o p r z y g o d z ie
p r a w d z iw i p r z y ja c ie le .
ODA V
DZIECIĘCIU NOWO URODZONEMU
P o ty lu k w ia t k a c h , k tó r e lo s z a z d r o s n y
w s a m y c h p ie r w ia s tk a c h m iłe j z w a r z y ł w io s n y ,
n o w y s ię r o d z is z , fijo łe c z k u , ś w ia t u ,
n a r o z k o s z o jc u i m a t c e , i b r a tu .
W ó ż y ć n ie u m ie m , u k o c h a n e d z ie c ię ,
j a k a c ię d o la m a s p o t k a ć n a ś w ie c ie .
W iele la t j e s z c z e p o r w ie w ie k s k w a p liw y ,
n im p o w i e m , ż e ś j e s t g r z e c z n y i c n o tliw y .
T o j e d n a k ś m ie le m o g ę c i r o k o w a ć :
j e ś li r o d z ic ó w b ę d z ie s z n a ś la d o w a ć ,
b ę d z ie s z z a p e w n e , ła t w o t e g o d o c ie c ,
p ię k n y j a k m a t k a , p o c z c iw y j a k o c ie c .
LIRYKÓW Księga d ru g a
O da IV w. 2 9 -4 0 / O rla V / O d a VI w. 1-28
131
ODAVI
NA RYCHŁY ODJAZD
Elżbiety z książąt Poniatowskich Branickiej,
kasztelanowej krakowskiej,
hetmanowej w[ielkiej] koron[nej]
O zd o b o d a m ż y ją cy ch , sta ro ży tn y ch w zo rze,
j e d n a z p ie r w s z y c h w z a c n o ś c i, w d o s t a t k a c h , w h o n o r z e ,
g o d n a z e w s z e c h m ia r p a n i, s tr z y m a j j e s z c z e k ro k u :
c z y liż s z c z ę ś liw s z y o d n a s lo s B ia łe g o s to k u ?
5
T y le la t w tej r o z k o s z n e j p u s z c z y , w ie r n a ż o n a
j a k J u tr z e n k a p r z y b o k u le t n ie g o T y t o n a
p r z e ż y w s z y , le d w o c o ś się n a m z j a w iła j a ś n ie ,
j u ż t w e n a d o b n e ś w ia t ło z o c z u n a s z y c h g a ś n ie .
N ie p ło c h a c ię p r ó ż n ia c k ie j c ie k a w o ś ć W a r s z a w y
io
g łó w n ie j s z e w d o m u r z u c a ć p o b u d z iła sp r a w y ,
ż e b y ś d la p ło n n e j c h lu b y s k a r b ó w i u r o d y
t r w o n iła w c ię ż k ie j c h w ili o p o r n e d o c h o d y .
P a n a c h c ia ła ś o d w ie d z i ć , c o g o n ie b o w ła d n y
T w ó r c a n a d lu d z k ie s iły z r ą k z g r a i sz k a r a d n e j
15
w r ó c ił p o d d a n y m ; p o c ią g t e n p r z y w a r y n ié m a :
t e n c ię z w a b ił, t e n n ie c h a j d łu ż e j z n a m i t r z y m a .
W t o b ie n a r o d u o c ie c i k ról d o b r o tliw y ,
t a k ś c is ły m i n a tu r y z łą c z o n y o g n i w y ,
u p r z e j m ie k r w i sw e j k o c h a , j a k o b r a t , k r o p e lk ę ,
20
a d o b r ą , j a k p o w s z e c h n y p a n , o b y w a t e lk ę .
Z t o b ą z a c n e r o d z e ń s t w o s ło d k ie c h w ile tr a w i,
t w o ja b y t n o ś ć p r z y k ła d n a m ą d r z e w s z y s t k ic h b a w i,
z tw o je j się o b e c n o ś c i k a ż d y , k to z n a , c ie s z y
i s a m o b c y , ż e b y c ię p o z n a ł, c h ę t n ie ś p ie s z y .
25
R z a d k i z a is te p r z y k ła d , a b y k to w t y m s t a n ie
n a p o w s z e c h n e u lu d u z a s łu ż y ł k o c h a n ie ,
g d z ie s a m a s z c z ę ś c ia w ie lk o ś ć p ię k n e j c n o t y t łu m i
b u jn e n a s io n a , k to z n iej k o r z y s ta ć n ie u m ie .
132
ADAM W IU 'S /K W IC Z
S łu s z n ie ła je m F o r tu n ie : k o g o jej lo s d z ie ln y
:ю
n a d ro d za j z m ie n n ą ręk ą w y d ź w ig n ie ś m ie r t e ln y
i c a ły m u k r ą g ś w ia t a zro b i h o łd o w n ik ie m ,
ż e g o t y m ż e o ś w ie c a i ś le p i p r o m y k ie m .
c z ę s t o ż a d n y m n ie z ję ty w z a p ę d a c h w ę d z id łe m ,
d u m n y z le p e k , j a k b y g o c e ln ie j s z y m t w o r z v d le m
зг>
S praw ca
ż y c ia w y t ło c z y ł, a n ie z te jż e g lin y .
c z y n i, c o m u jest lu b o , a n ie c o j e s t w in n y .
F o r tu n a b e z r o z u m u , b e z c n o t y to ż s a m o .
c o b y s t r e fa le b r z e ż n ą n ie u ję te ta m ą :
n ie m ie s z c z ą c m ę t n y c h n u r tó w w k o r y c ie w a r o w n y m .
-Ю
r w ą za s o b ą w s i, m ia s t a b ie g ie m n ie s t a n o w n y m .
Z a lą się lic z n y c h k m ie c ió w o k o ln e z a g r o d y ,
ż e j e d e n g n u ś n y ż y w io ł ty le z r o b ił sz k o d y ,
c z e k a j ą c , a ż tr a f ja k i lu b siln ie js z a r a d a
r o z h u k a n ą m o c s t ę p i d u m n e g o s ą s ia d a .
45
W ró żn ej się d la m o c a r z ó w ’ ś w ia t o b r a c a sfe r z e ,
z a w s z y s t k o u n ic h s a m o s z c z ę ś c ie m ie js c e b ie r z e .
P o d j e g o z d r a d n y m p ła s z c z e m s z c z e r a z ło ś ć u k r y ta
p o c h le b c z e n a d ę t y m i u s t y d y m y c h w y t a .
Tyle zburzył narodów, tyle złego zbroił,
50
k lę s k a m i lą d u t u c z y ł, rz e k i k r w ią r o z p o il
zbójca w szkarłat odziany, Filipowe plemię,
le c z ż e w p u r p u r z e , ś w ia t m u w g r u z a c h s c h y la c ie m ię .
O m a m ie n i, c z y m n ie s ą , p r z e z z ło ś ć c z y u ło m n ą
n a tu r ę , c z y m s ą - n a to p a n o w ie n ie p o m n ą :
55
w s z y s t k o im s z c z ę ś c ie z d a r z a , s a m ą ty lk o z w le k a
d la n ie g o d n y c h p o s t ę p k ó w n a tu r ę c z ło w ie k a .
J eśli c z ę s t o siln ie js z a p łe ć s w y m c h u c io m s n a d n ie ,
t łu m n y m s z c z ę ś c ia o g r o m e m o b a r c z o n a , p a d n ie ,
c ó ż m ó w ić o t y c h . k tó r y m n ie b io s a p o w o ln e
60
r ó w n ą d a ły n a m ię t n o ś ć , a s iły m n ie j z d o ln e ?
LIRYKÓW' KsivfïH d ru g a
O da M w. 2 9 -9 2
H o n o r , z a c n o ś ć , d o s t a t k i w ręk u m d łe j k o b ie ty c o w ręk u F a e to n t a s ło n e c z n e d z ia n e t y :
D u m a te n w ó z o s ia d a , P r ó ż n o ś ć le jc e m s z a li,
Z u c h w a l s t w o g o p o g a n ia , a S ła b o ś ć ś w ia t p a li.
65
H a r d a p łe ć , c o s w y c h k lu b y o b o w ią z k ó w ła m ie ,
ś c ią g a ją c m y ś l d o r z ą d u , a d o m ie c z a r a m ię ,
t y m s r o ż s z y s z w a n k p r z y n o s i, ż e c h o c ia ź le c z y n i,
w s ła b o ś c i sw e j b e z k a r n ie s ie d z i j a k w ś w ią t y n i.
S z c z ę ś liw y , k to n a m a r n e j ż y c ia t e g o s c e n ie
то
p o ż y c z o n e o d lo su t a k n o si o d z ie n ie ,
ż e p o m n ą c n a p o w s z e c h n y s t a n , w m y ś li n ie z a t r z e ,
iż w s z y s c y r ó w n i n a t y m , p r ó c z m a s k i, t e a tr z e :
k to , c z y li m u ła s k a w e n ie b o c h ę t n ie z d a r z y
ró d w y s o k i, o b s z e r n e w ło ś c i, g ła d k o ś ć t w a r z y ,
75
p ie r w s z e m a n a to o k o , w te n c e l n a p r z ó d b ije ,
ż e j e s t c z ło w ie k , ż e z lu d ź m i i d la lu d z i ży je!
P a tr z ą c n a w ie k s k a ż o n y , b y łe m w r o z u m ie n iu ,
ż e c n o t a s ie d z i ty lk o w p r o s t a c z y m o d z ie n iu .
T w ó j m ię w y s o k i p r z y k ła d z t y c h b łę d ó w w y w o d z i —
80
w id z ę , ż e i w p u r p u r z e o n a j e s z c z e c h o d z i.
C z y s ta o d w s z e lk ic h p r z y w a r , w z u p e łn e j o z d o b ie
w tw o je j n a m z a j a ś n ia ła , E lż b ie t o , o s o b ie :
a t y m j e s z c z e ś w ie tn ie j s z a b ije o d n iej łu n a ,
ż e jej s a m a z a p a la w d z ię c z n ie b la s k F o r tu n a .
85
T a k k o s z t o w n y z s w o j e g o k le jn o t p r z y r o d z e n ia
ż y w s z y m p o d r a ż n ia s z m e lc e m d z ie n n e g o p r o m ie n ia ,
g d y g o m is t e r n y p r z e m y s ł p o d d o w c ip n y m m ło t e m
w n ie r o z e r w a n ą s fo r ę z c z y s t y m s p r z ę ż e z ło t e m .
P ię k n a j e s t z s ie b ie c n o t a , le c z g d y j ą n ie w s p ie r a
90
F o r tu n a , p ło n n e z s ie b ie ś w ia t ło r o z p o ś c ie r a ,
p o d o b n a d o k s ię ż y c a : p o ż y t e c z n ie j ś w ie c i
z ło t e s ło ń c e , b o z b la s k ie m r o d n y o g ie ń n ie c i.
133
134
ADAM W R U S Z K W IC Z
A k o rn u ż ta b o g in i ta k b y ła ż y c z liw a ,
j a k t o b ie , o p łc i ż e ń s k ie j z a le t o p r a w d z iw a ?
95
D la k o g ó ż , z a p o m n ia w s z y n a z a w iś ć w r o d z o n ą ,
b o g a c ie j o t w o r z y ła p ło d n e s k a r b ó w ło n o ?
P ie r w s z y m k r z e s łe m p o o jcu j a ś n ie j e s z w s e n a c ie ,
m a s z p a n a i m o n a r c h ę w u k o c h a n y m b r a c ie ,
z m a tk i ty k a s z k rw i k r ó ló w , a z m ę ż a w t w e p r o g i
100
d w o j a k i w k r o c z y ł z a s z c z y t : i m ie c z a , i to g i.
D r u g i b y , ta k p o w a b n y c h t y t u łó w o b ło k ie m
z a m ą c o n y , n a lu d z k i ród p r z e n o ś n y m o k ie m
p a tr z a ł j a k o n a o b c y , z a d u m y p o w o d e m —
c ie b ie śc iślej t w a z a c n o ś ć z lu d z k im łą c z y r o d e m .
105
S a m e g o się c n ó t w ie r n ie t r z y m a ją c m o d e lu ,
w t y m ty lk o c h c e s z r ó ż n ic ę m ie ć o d in n y c h w ie lu ,
b y ś p o k a z a ła w ę z łe m n ig d y n ie z e r w a n e m ,
ż e m o ż n a b y ć p o s p o łu c n o t liw y m i p a n e m .
D o b r a p a n i, p o c z c iw a ż o n a , s io s tr a z g o d n a ,
i io
p r z y j a c ió łk a , k to t e g o j e s t w a r t , n ie z a w o d n a ,
z b ió r sz la c h e tn y p r z y m io tó w — p o w s z e c h n y m m n ie m a n ie m .
K a ż e s z się w s z y s t k im k o c h a ć , le c z z u s z a n o w a n ie m .
Próżność, zbytek, piększydła, świegotne obmowy
za najpierwszą dziś chlubę mają białeglowy.
115
le c z g w i a z d a z a w s z e c ią g ły m b la s k ie m m r u g a ła d n ie ,
a p u s t y o g ie ń , le d w o z a b ły s n ą ł, p r z e p a d n ie .
N ie w s z y s t k o m a s z a c u n e k , c o się ś w ie c i z w ie r z c h u :
c z ę s t o c o r a n o c h w a lir n , g a n im y p r z y z m ie r z c h u .
L a d a o b łu d a w o c z a c h p o d z iw ie n ie w z b u d z i,
120
r o z u m , w s z y s t k ie g o s ę d z ia , n ig d y n ie u łu d z i:
j e g o b y s t r y r o z s ą d e k , m im o s iln e w s tr ę t y ,
c o m u s t a w i t w a r z g ła d k a z w o d n ic z y m i n ę ty ,
w z a p a d ły c h s e r c a ta jn ia c h , t r y b u n a ł, o s a d z a ,
p a tr z ą c , j a k c z ę s t o z w ie r z c h n i p o z ó r c n o t ę z d r a d z a .
Wdzięk urody szukaną krasą nieprzyprawny,
powaga bez hardości, dowcip niewystawny,
wierność w swych obowiązkach, hojność bez utraty
to są skarby późnymi niezatarte laty.
Z tymi, gdy wielu innym wytwornymi pióry
stawi za życia ryte pochlebstwo marmury,
trwalsza będzie nad inne twa, Elżbieto, sława:
Przyjaźń ci ją rokuje, a Zazdrość przyznawa.
ODA VII
NA AKT WESELNY
Józefa Radzickiego, cześnika zakroczymskiego,
z Teresą Krajewską, instygatorką koronną
Nie jestem wieszczek ani który z owych
mędrców chaldejskich, co z gwiazd złotogłowych
wróżyli biegu lub jasności o tym,
co ma być potem.
Czy czarnym płaszczem noc nieba okryje,
czy na nich orszak srebrnych kul rozwije,
czy wdzięczną zdarzy czas, czy smutną porę —
za jedno biorę.
Świeciły piękne nad Egeą zorze
i wiatr łagodnym tchem nastrzępiał morze,
kiedy laceńska uchodziła dama
z synem Pryjama,
ale to morze zdradliwie spokojne
wylało na brzeg Frygów Greki zbrojne,
że potem Parys widział we krwi swoję
tonącą Troję.
I w owej sławnej do Kolchów wyprawie
sprzyjał pogodny czas Jazona nawie:
wszystko się wiodło, małżonki atoli
nie dostał k’woli.
136
ADAM N A H ISZKW ICX
W iele m u n ie c n a M e d e a z b r o iła ,
p o b it y c h d z ia t e k d o m k r w ią n a p o iła
i j e s z c z e s k r z y d ła p r z y p r a w iw s z y z p ie k ła ,
n a w ia t r u c ie k ła .
25
Z a w o d n e , z d a n ie m m y m , to s z c z ę ś c ie b y w a .
c o n ie z n a s . a le z p r z y p a d k ó w w y p ły w a :
je ś liś s a m d o b r y — b ą d ź d o b r e j n a d z ie je ,
c h o c z ły w ia t r w ie je .
Z a n a jp e w n ie j s z e j a m a m p r o g n o s ty k i:
:ю
m ą d r o ś ć , r o z s ą d e k , w s t y d , u m y s ł n ie d z ik i,
s t a t e k , p o c z c iw o ś ć - ż e t a b ę d z ie w s z c z ę ś c iu
p o s w y m z a m ę ś c iu .
A le ta j e s z c z e , k tó r a z d o b r o tliw e j
B o g a s w o j e g o r ę k i, k r o m c n o t liw e j,
35
w z ię ła z e w n ę t r z n e c ia ła w d z ię k i, d u sz y ,
n ie c h lep iej tu sz y .
R o z n ie c a j o g n ie n a z a w ż d y , H y m e n ie ,
o d d a w a j ś lu b n e m a łż o n k o m p ie r ś c ie n ie ,
zw ija j r ó w n ia n k i, o s y p u j ic h s z a t y
-to
w o n n y m i k w ia ty !
K a ż d y c z a s s p r z y ja te j, u k o c h a ł k tó r ą
N a jw y ż sz y S tw ó r c a z o p a tr z n ą N a tu r ą ,
k tó r a z b ió r w s z e lk ic h c n ó t , im ie n ia s ła w ę
m a za w yp raw ę.
+5
W k a ż d e j p o m y ś ln ie c z a s s p r z y ja g o d z in ie
te j, k tó r ej g o d n a k r e w o d p r z o d k ó w p ły n ie ,
k tó r a c n ó t z p ie lu c h m ia ła p r z y k ła d r z a d k i
z o jc a i m a tk i.
O t o b ie M u z a w d z i ę c z n e n u c i p ie n ia ,
50
z a c n a T e r e s o , n a k tó r ą z z r z ą d z e n ia
n ie b io s , a k ’w o li t w o je j , m iło ś ć ś w ię t a
w k ła d a d z iś p ę ta !
LIRYKÓW Księga ri ruga
Orla VII w. 2 1 -6 8 / O da VIII w. 1-12
W k ła d a te z ło t e i te s ło d k ie p ę t a ,
w k tó r y c h n ie p ło c h a k ry je się p o n ę t a ,
55
le c z w ia r a , s t a t e k i c o czynić* m o ż e
s z c z ę ś liw y m ło ż e .
N ie p r ó ż n e o t y m n a m w r ó ż k i z a is te
g ło s z ą , ż e w d o b r y c z a s p r o g i o j c z y s t e
p o r z u c a s z , k ie d y o t w ie r a ci w r o t a
60
p ię k n o ś ć i c n o t a .
Z a t o b ą p ó jd ą d r o ż s z e n a d k le jn o ty
w d o m R a d z ic k ie g o : z g o d a , p o k ó j z ło t y
i u s z c z ę ś liw ić c o k o lw ie k s o w ic ie
m a j e g o ż y c ie .
65
W s z a k ż e s z c z ę ś liw s z a i s a m a z tej m ia r y ,
ż e ci B ó g z d a r z y ł d o b r o ć r ó w n e j p a r y :
ż e ś r ó w n ie w z ię ła w J ó z e f a o s o b ie ,
c o o n w z ią ł w to b ie .
ODA VIII
DO STANISŁAWA PIÓRY,
starosty rumszyskiego,
na ozdobne mieszkanie w Pióromoncie
K ę d y w p r z ó d s a m e w id z ie ć b y ło g ó r y ,
g d z ie z w ie r z n a b łę d n e t r z o d y r z u c a ł s tr a c h y ,
t a m d z ie ln a r ę k a d o w c ip n e g o P ió r y
n a jr o z k o s z n ie js z e z b u d o w a ła g m a c h y .
5
D z iś j u ż p r z e d n im i i w s p a n ia łe m u r y ,
i ś w ie t n e k s ią ż ą t p r a w ie g a s n ą d a c h y ;
l e d w o b y ś n ie r z e k ł, z a d u m ia n y , n a n ie ,
ż e to b ó g j a k iś z a ło ż y ł m ie s z k a n ie .
N ie r w ie tu w p r a w d z ie o k a k a m ie ń d r o g i
io
a n i s u f it ó w c e d r o w y c h b la s k z ło ty ,
n ie b ły s z c z ą ś w ie t n y m j a s p is e m p o d ło g i,
k u p n e k r w a w y m i n ę d z n y c h k m ie c ió w p o ty ,
137
niemasz tych ozdób, które ucisk srogi
i twarde panów wymuszają młoty:
sam wszystkie kąty piękny gust odziewa,
co czyni cuda z papieru i z drzewa.
Stąd bystra rzeka od miasta przecina
i szumem pod most zapieniony bieży,
ówdzie wielkiego dzieło Giedymina
dotyka nieba twierdzami i wieży,
indziej to pola. to śliczna równina,
to się las bujny gałęziami jeży.
Prawdziwie, aby dom ten był wesoły,
trzy się najmilsze zebrały żywioły.
Ale przybytkom twym, kochany panie,
większy nad złoto sprawuje szacunek,
że w progach twoich nigdy nie postanie
czarna nieprzyjaźń, ponury frasunek,
niemasz tam swaru, poszło precz szemranie,
nie stoi u drzwi liczny zdrad warunek —
przyjaźń i ludzkość, i spokojność miła
w twym Pióromoncie mieszkać ulubiła.
Widzisz z twej góry, jako jednym pycha
pożera serca i okrutnie miota;
drugim podłego zysku chciwość licha
otwarte zawsze trzyma oczu wrota:
inni, straciwszy rozum od kielicha,
lecą, gdzie wściekła pędzi je niecnota ty na to patrzysz, a próżen złych chęci
śmiejesz się, jako świat się głupi kręci.
Próżno, światowe sprzykrzywszy turnieje,
rwiemy częstokroć srogie jego pęta,
a w dzikie biegnąc pustynie i knieje,
wolemy tam żyć, gdzie żyją zwierzęta:
i w odludności zły nie ma nadzieje,
by za nim nie szła namiętność zawzięta.
A Pióro, miły, grzeczny i cnotliwy,
wśrzod świata żyjąc, pędzi wiek szczęśliwy Î
LIRYKÓW Księga r i n i t i
O da Vili w. 13 -4 8 / Orla IX w. 1-28
ODA IX
NA POGRZEBIE
księżny Zofii Czartoryskiej, w[oje]w[o]dziny ruskiej
- Anioła Durini, arcybiskupa ancyrańskiego,
S[więtej] Stolicy nuncjusza
Co to za trwoga, co za boleść żywa
razem nieznośnym serce wskroś przeszywa?
Zal ten z nie lada znać pochodzi klęski,
gdy wasz, Polacy, wątli umysł męski!
5
io
15
20
Oto Zofÿa, Lechowęj dziedziny
nąjpierwsza chluba i zaszczyt jedyny,
weszła do grobu : płacz jej straty, cnoto,
dla ciebie to grób otworzyła Kioto!
Już nieprzespanej snem ujęta nocy,
tęgiej uporem zwalczona niemocy,
powszechne ciału wypełniwszy prawo,
w srogich cię smutkach ponurza, Warszawo!
W niej domy Boskie, w niej w szczerość bogate
przodków zwyczaje ciężką czują stratę,
w niej lud ubogi hojną stradał panią —
sama Pobożność jęczy, patrząc na nią.
Bogu i ludziom, księżno, ukochana,
w cnót chrześcijańskich ozdoby przybrana,
jakąż ci wiek nasz pamiątkę zostawi,
jak zacne dzieła u potomków wsławi?
Już na niebieskie wyniesiona szlaki,
miedzy złotymi jasnych gwiazd orszaki
świetne w przybytkach Boskich stawiąc kroki,
depcesz pod sobą poziome obłoki.
25
Lecz ilimes weszła gościem w domy wieczne,
łącząc z pokorą obyczaje grzeczne,
nigdyś nad równych i nierównych zgoła
pysznego złotem nie wyniosła czoła.
139
140
ADAM NAIU'SZKW ICZ
Nigdy cię zacność rodu i honory,
.40
n ig d y b o g a t e d ó b r o b s z e r n y c h z b io r y
b a c z n ą r o z u m u k ie r o w a n e m ia r ą
n ik c z e m n ą d u m y n ie o d ę ły p a r ą .
Ż a d e n w n ie s z c z ę s n y c h lo s ó w sr o g iej to n i
c h ę t liw s z e j n ę d z n y m n ie p o d a w a ł d ło n i.
:r>
jeśli jakiego (laga nieużyta
n a b r z e g ła s k t w o ic h r z u c iła r o z b ita :
n ie tv le m o r z e s k o r u p e k w y m ia t a ,
n ie ty le o g n ió w n a p o w ie t r z u la ta ,
ile Z o fija s w y m s e r c e m lito s n y m
40
w s t a n ie u b o g ic h d ź w ig n ę ła ż a ło s n y m .
W ięc n ie c h m is t e r n a , ła m ią c m a r m u r tw a r d y ,
s t a ln y m i ręk a n ie k u je o s k a r d y
i n a o p o c z n y c h ż y c ie d a ją c g ła z a c h ,
w r y ty c h c ia ł m a r t w y c h n ie w s k r z e s z a o b r a z a c h
45
ni p ó ź n y m w ie k o m , c ię ż k ie ś w ia d c z ą c b o le ,
w s p a n ia łe d łu t e m w y c in a m a u z o le :
b e z t y c h n a k ła d ó w i k o s z to w n e j p r a c y
t r w a ls z y m g r o b o w c e m s ą w d z ię c z n i P o la c y .
Ci jej urody ślady jeszcze żywe,
50
c h o ć j ą p r z y ć m iły la t a z a z d r o ś c iw e ,
ci jej pow ^agę z b la s k ie m c u d n e j k r a sy
s ła w ić w p o t o m n e n ie p r z e s t a n ą c z a s y :
w y s ła w ią o c z u r o d o w it e w d z ię k i,
ile ic h T w ó r c a d z ie łe m z a c n e j ręk i
55
w la ć m o ż e . k ie d y c h c e p o k a z a ć ś w ia t u
w ie c z n e g o d o w c ip , c o u m ie , w a r s ta t u ;
w y s ła w ią w? p ię k n e j p o w ło c e u k r y ty
p ię k n ie js z y u m y s ł n a d c ia ła z a s z c z y t y ,
c h ę tn y d o cn o ty , a z a w s z e o p o r e m ,
60
k ę d y w y s t ę p e k m y ln y m w ie d z ie to r e m ;
LIRYKÓW Księga d ru g a
141
O da IX w. 2 9 -0 4 , O da X w. 1-10
w y s ła w ią m iło ś ć k u B o g u w ie c z y s t ą ,
m ą d r ą g o r liw o ś ć o w ia r ę o j c z y s t ą
i w s z y s t k o z g o ła , c o k o lw ie k p r z e d la ty
ś w ię t e i b itn e z d o b iło S a r m a ty .
ODAX
DO STANISŁAWA AUGUSTA,
Króla Polskiego, W[ielkiego] Książęcia Lit[ewskiego],
o pożytku z nauk nagrodą w kraju rozkrzewionych,
z okazji odebranego z rąk J[ego] K[rólewskiej] M[oś]ci medalu
Sub rogo benigno
vivitur, egregios invitant praeinia mores.
I line priseae redeunt arles, felicibus indo
ingeniis aperitur iter despectaque Musae
colla levant; opibusque lluens et pauper eodeni
nititur ad fructuin studio, cum cernât uterque,
quod nec inops iaceat probitas. nec inertia crescal
rlivitiis.
Claudianus
K ró lu , k tó r y c h a r a k t e r B o s k ie j n o s z ą c m o c y ,
d z ie ln y m r a m ie n ie m z c ie m n e j d z ie ń w y w o d z is z n o c y ,
n ie z n a n y c h d ź w ig a s z lu d z i i k ie d y c h c e s z , s n a d n ie
o b u m a r łe p r z y m io ty w s k r z e s z a s z w ie lo w ła d n ie —
5
n ie p r z e t o , ż e ła s k p a ń s k ic h p r o m ie ń m i o k r y ty ,
g o r ę t w y m ś w ia t łe m w o c z a c h p o ls k ic h z n a k o m it y ,
ż e ś m ię o b o k w ie lk ie g o p o e t y p o s a d z ił
i z k s ią g ś m ie r c i, d a ją c ż y ć , n a k r u s z c u w y g ła d z ił,
a b y , g d y d n i m y c h w ą t łą lo s z e r w ie o s n o w ę ,
io
c e ln ie j s z ą m i t w y m d a r e m z o s t a w ił p o ło w ę :
n ie p r z e t o , m ó w ię , te n r y m p r z e d t w y m m a j e s t a t e m
ś p ie w a m u p r z e j m ie , ż e ś m ię u w ie c z n ił p r z e d ś w ia t e m !
T a k e ś c h c ia ł, p a n ie : c z y lim j a z a s łu ż y ł n a t o ,
c z y li n ie , w o l a tw o ja t o b ie j e s t z a p ła t ą .
15
L e c z m i się t e g o m ija ć n ie g o d z i k o n ie c z n ie ,
ż e w m e j o s o b ie n a r ó d w in ie n j e s t c i w ie c z n ie ,
142
ADAM \ a r l s z h w k :z
iż g o t w a h o jn o ś ć p a ń s k a d a r y s z a c o w n e m i
p o b u d z a d o s z u k a n ia s ła w y p o lsk ie j z ie m i,
i c h y b a k o m u b r z y d k a z a z d r o ś ć s e r c e h y d z i,
20
te n s o b ie s t ą d p o c h o p u d o p r a c y n ie w id z i.
M o je s z c z ę ś c ie , ż e m p r z y b ie g ł n a jp ie r w e j d o m e t y —
c ó ż z a d z iw ? B o ć s ą s k r z y d ła u b a r k ó w p o e ty .
N ie c h z a m n ą t y s ią c id z ie , n ie w ątpiąc* w tej m ie r z e ,
ż e się w t w y c h ręk u d a r ó w n ig d y n ie p r z e b ie r z e ,
25
k tó r y ś n a to j e d y n i e t w e s k a r b y o t w o r z y ł,
b y ś z t w y m u s z c z e r b k ie m d o b r a o j c z y ź n ie p r z y s p o r z y ł.
T a k j e s t , m ą d r y n a s z k r ó lu , n ie m o ż e s z o b ja w ić
d z ie ln ie js z e j n a m m iło ś c i i n a r ó d te n w s ła w ić ,
j a k o g o p o b u d z a j ą c z ło t y m i o s t r o g i,
ю
b y s w y c h p r z y m io t ó w k o p a ł z a r o s łe o d ło g i.
a c z e g o o b c y m k r a jo m , d z iw ią c s ię , z a z d r o ś c i,
n a g r o d ą z a c h ę c o n y w w ła s n e j s z u k a ł w ło ś c i.
Niepróżny to, monarcho, dar twej ręki, która
zasila tuczną karmią dowcipy i pióra.
.35
N ie w y c z e r p a n y m s k a r b ó w ź r z ó d łe m s ą p r z y m io ty :
s t ą d m a sw ó j z y s k p o t r z e b a , s t ą d z b y t e k p ie s z c z o ty ,
ic h s p r a w ą i z m a r t w y c h się p n ia k ó w o w o c r o d z i,
i k r a s n e z a n ie d b a n y k w ia t y g łó g w y w o d z i,
a p r z e m y s ł w s z y s t k o t w o r n y , c o się b y ć o d m io t e m
40
g n ie w n e j z d a ło n a tu r } 7, c z y s t y m b a r w i z ło t e m .
P a tr z , L a c h u , c o t w e z ie m ie p u s z c z a s z b e z u p r a w y ,
n a g r o ź n e i lą d o w i, i m o r z u B a t a w y ;
n ie c h s w ą ty lk o p o w ło k ę kraj s z c z ę ś liw y z ło ż y ,
r z e k n ie s z , ż e s ię w n im ty lk o s tr a c h i n ę d z a m n o ż y ,
45
a w d o ła c h n ie u r o d n y c h p o d n ie w d z ię c z n y m n ie b e m
b u jn e n a s io n a z g u b n y m m a r t w ie j ą p o g r z e b e m .
L e c z m ą d r y c h p r a w o d a w c ó w w s p a r t a r ę k ą h o jn ą ,
w a ln ą p r z e m y s ł n a tu r ę p r z e ła m a w s z y w o j n ą ,
n a s a m y c h jej z w a lis k a c h , g d z ie p ie r w e j p u s t y n ie
50
d z ik ie sta ły , ż y z n o ś c i b u d u j e ś w ią t y n ie .
A w y,
n ie g d y ś o b f it e p a g ó r k i i r o le ,
k ę d y c h lu b n y G r e k z ło t e p r o w a d z ił P a k t o le ,
j u ż e ś c ie c h w a s t e m w s z y s t k ie z a s ę p ia ły s m u t n y m
p o d w s z e te c z n y c h h o r d y ń c ó w p r a w e m b a ła m u tn y m .
Jak tam kwitnąć nauki, jak mają rzemiosła,
gdzie bezdenne Łakomstwo, gdzie Duma wyniosła,
na sofie despotycznej siedząc z Głupstwem razem,
tłumi groźnym dowcipne iskierki żelazem,
a nabyty majątek przemysłem i znojem
zabierając, nagradza jedwabnym rozbojem?
Wszystko może złączona z nauką zapłata:
przez nie się słusznie zowie człowiek panem świata,
bez nich się próżno chełpiąc panem przyrodzenia,
nie ma w ręku - prócz berła, w rzeczy - prócz imienia.
Co pomoże obszerne dzierżawy posiadać,
kto ich użyć nie umie ani nimi władać?
Dał nam wszystko Bóg w ręce wyrokiem łaskawem,
ale dał nie natury, lecz zwycięstwa prawem;
ani nam w czym źwierzęta ustępują liche,
chyba tylko przez rozum i słabość, i pychę.
Patrz, jako słoń okryty gałęzistym domem
gnie ziemię, co go dźwiga, niezmiernym ogromem.
Cóż jest tej góry żywej moc z twymi ramiony?
Lecz mało czego warta, bo źwierz nie zna onéj;
ty masz więcej nad niego: masz powab zapłaty,
masz rozum, znasz potrzebę —jużeś pan bogaty.
Już tymi ożywiony —jak Prometeusza
pochodnią gnuśna bryła - człowiek się porusza,
poznaje, co sam może, i nad swą naturę
niesion skrzydłem dowcipu wylatuje w górę.
Darmo się odsądziwszy od pochyłej ziemi,
toczą światła wieczyste szlaki powietrznemi
i kreśląc jasne ścieżki zakołem ogromnym,
tuszą, że ich nie ścignie okiem człek ułomnym.
Natęża rozum siły i przez szkła (a )18 misterne
ściąga na dół niechętnych gwiazd koła niezmierne,
najskrytsze ich manowce pewnym trybem śledzi,
wie: kędy która biega, co czyni, gdzie siedzi,
czemu ta bystro mruga, tamta nie tak jaśnie,
kiedy która ma błysnąć i kiedy zagaśnie.
(a)
Astronomia.
144
ADAM NAIU SZKW ICZ
y")
loo
105
i io
115
rio
|()
- ()
-1
--•*
-4
Stąd naukę niechybną błędny żeglarz bierze,
stąd ziemiopis świat kreśli na drobnym papierze
i choć nie tknął odległych miejsc stopą ni okiem,
nie chybi, patrząc w górę, ich posady krokiem,
Z nieba idzie na ziemię i przez mądrą radę
nie ma, co by mu w żądzach czyniło zawadę:
ciągnie, dźwiga, wynosi, igra (l>)19 z przyrodzeniem,
powietrzem czyni kamień, powietrze kamieniem,
sprzeczne jedna żywioły, pojednane - zwadza
i z nich tysiąc pożytków różnych wyprowadza.
Na głos jego powolny (c)20 dąb się z puszczy wali
i pławnym grzbietem porze karki brudnej fali.
Ostre brzegi, rozwodząc skaliste ramiona,
do spokojnego nawy zapraszają łona.
Samych się bystrych Eurów tępi złość okrutna,
że się dają w rozpięte chytrze ująć płótna,
a ruchome przenosząc po przepaściach grody,
bogacą związkiem handlu odległe narody.
On, srogich gór przekuwszy (<ł)21 niebotyczne ściany,
jedna z sobą niesforne z wieków oceany,
lui), kiedy chce, wyparłszy z bezdennej łożnice,
suchym państwom obszerne wymierza granice,
zamienia w bujne niwy bagna nieużyte
i zawiesza na falach miasta и 22 znakomite.
Jego ręki misterstwem ukowane sławnym
stoją gmachy na zazdrość (i)2 i wiekom wszystkolrawnym.
że je sam Czas. mijając, poważa przez dzięki,
ostre na twardych głazach połamawszy szczęki.
A kiedy wzrok obracam nakoło ciekawy,
równie widzę dowcipu jego dziwne sprawy.
Tu brudny Cyklop (g)24 czarnych czeluści oddechem,
wiatropłodym hamuje wrzące sztaby miechem;
(h) Mechanika.
(<•) Żeglarstwo.
(<l) Kanały.
(.-i Wenecja. Amsterdam.
(П Budownictwo.
(-o Kowal.
LIRYKÓW Księgo ri ruga
145
Orla X w. 9 1 -1 5 6
c u d n e k s z ta łty u p o r n a s t a l n a się p r z y b ie r a ,
g d y jej s t ą d z g r y ź n y p iln ik , z o w ą d m ło t d o s k w ie r a .
125
M r u c z ą r z e k i, p a tr z ą c n a s k le p y (h)25 z a w ie s is t e ,
k tó r e ic h w k lu b ę b io r ą p o w o d z i p ie n is t e ,
ż e n ie m o g ą c j u ż b u ja ć , p o d k a m ie n n y m s z c z y t e m
m u s z ą s w e n u r ty s ą c z y ć p o s łu s z n y m k o r y t e m .
Tu wiatr,
130
z
wodą ogromne kręcąc
z
hukiem żarna,
ż u je z e z ło ś c i n a p r o c h ś c ię t e s ie r p e m z ia r n a ;
ó w d z ie p o w o ln y k r u s z e c , w z i ą w s z y p o s t a ć g ię t k ą ,
n a k s z t a łt n e się u b io r y z n ic ią łą c z y m ię t k ą
lu b n a d o w c ip n e j ig ły p r z e w o d n e r o z k a z y
p o s k o c z n e w n ie m y m r ą b k u w y s a d z a o b r a z y ;
135
t a m p ia s e k , c o g o t ę g ie (i)26 o g n ie p r z e c z y ś c iły ,
w p r z e jr z y s te s ię , p o z b y w s z y p r z y w a r , z le w a b r y ły ,
a w s u c h e o b r ó c o n y m o r z e w s z tu c z n e j g łę b i
z a t a p ia , k to n a ń p a tr z y , lu b o n ie p o g n ę b i.
O n m y ś li n a p a p ie r z e (k)27 d z i w n y m s n u je s z y k ie m ,
но
o n c ic h y m u c z y k a r tę p r z e m a w i a ć j ę z y k ie m ,
o n d z ie je la t u b ie g ły c h u s t a w n ie o d m ła d z a
i n a w ie k i p o t o m n e t y s ią c k r o ć o d r a d z a .
D a w n o b y , c o u c z o n e w y s ą c z y ły p ió r a ,
b y s t r a l o t n e g o C z a s u z o c z u z n io s ła c h m u r a ,
H5
b y m u k r u s z e c o d ż y w n y c u d e m n ie w y m o w n y m
w a r t k ic h s k r z y d e ł c ię ż a r e m n ie s t ę p ił o ło w n y m .
T a ż g o r ę k a d o w c ip n a , a c z m a p ło c h e p ie r z e ,
w m a lu c z k ie j, j e ś li z e c h c e , ła c n o w ię z i (l)28 s fe r z e ,
a c o la t a ł s a m o p a s , n ie z n a j ą c p r a w id ła ,
150
m u s i p ie s z o iś ć w p ę t a c h , o p u ś c iw s z y s k r z y d ła .
Cóż,
g d y g o s z a c o w n ie j s z y m n ie b o j e s z c z e d a r e m
o z d o b i, n a p a w a j ą c s ło d k im M u z n e k t a r e m ,
b y s a m y m d a w s z y p o c h o p m y ś l o m , te j e d y n ie
m ia ł z a r z e c z s w e g o d z ie ła , z a c e l i n a c z y n ie ?
155
W t e n c z a s j u ż , w y z u w s z y s ię z e s k a ż o n e j p r a w ie
n a tu r y , w r ó w n e j d u c h o m n a d z ie m n y m p o s t a w ie ,
(h) Mosty.
- (1 (i) Zwierciadła.
— (k) Drukarnia.
28 (I) Zegarek.
146
ADAM W R L SZ H W IC X
już dzielnej myśli pędem (m)29 od kolebki świata
płodne w dziwne przypadki, goniąc, zbiera lata.
Przetrząsa tajne sprawy, serc szlakuje myśli,
160
c o f a w ie k ó w i p a tr z ą c n a n ie , p r a w d ę k reśli:
w y ś w i e c a c z a r n e z d r a d y , f a r b o w n e p r z y ja ź n i,
n ie w in n o ś ć n a n ie g o d n e w y s t a w i o n ą k a ź n i,
z ło ś ć w c n o t y p ła s z c z p r z y b r a n ą i n a w ła s n e p a n y
c z ę s t o k ilk u g ł ó w d u m ą p ło c h y g m in z m ie s z a n y ,
165
170
175
180
185
190
okropne wojen losy, sławne wodzów zgony w jednej zgoła ciąg wieków tablicy zamkniony.
Już jako mężny orlik, wzgardziwszy poziomem
na karku gwiazdosiężnych Alpów witym domem,
tam dąży, gdzie się wieczna słońca toczy sfera,
wziąwszy z bystrym Horacym (п),ю za przewód Homera,
a brzękiem wdzięcznej harfy lub trąby złocistej
podaje Stanisława sławie wiekuistej;
albo płynąc łabędzim za Owidym torem,
płacze rzewnie nad mętnym Euksynu jeziorem,
że tak słodki król wpośrzód swych ziomków, swych dzieci
żyje, jakby go dzicy opasali Cieci;
czy w piórka przyoblekłszy swe barki słowicze,
nuci z ucieszną Safą padwany dziewicze,
ciesząc go w smutnej doli i krzepiąc nadzieje,
ż e się d la ń w k r ó t c e c h m u r n e n ie b o r o z ja śn ie je .
Tego dzielna chęć rusza poznać płody (o)**1 ziemne,
co w swych zakątach tłumią skał tajniki ciemne,
co się w wodach zanurza i co trakt przestrony
rzadkimi na powietrzu ogarnął ramiony.
A wszyscy spoinie hojną zagrzani nagrodą
do poznania dóbr swoich ludzki naród wiodą.
Szczęśliwy i po stokroć, Polaku, szczęśliwy,
byś poznał, jak twe w skarby są bogate niwy,
jak zacne się dowcipy rodzą w twym ugorze!
Cóż p o r o li. g d y jej n ik t n i s ie je , n i o r z e ?
- } (m) I (istoria.
(u) Poetyka.
31
(o) Fizyka.
1.1RYKÓW Księga d ru g a
147
O da X w. 1 5 7 -2 2 8
N a j w ię k s z ą t w y c h d o c h o d ó w c z ę ś ć m a r n ie p o ły k a
z b y t e k , d u m a , in tr y g a , k u fe l i p o d w ik a .
K a ż d y lu b i, k ie d y się p o lo r w k raju m n o ż y ,
a ż a d e n się d o n ie g o d z ie ln ie n ie p r z y ło ż y .
195
G w ia z d a r z , m ó w c a , d z ie j o p is z a le w a s ię p o t e m ,
a p o c h le b c a lu b tr e fn ik h o jn y m b r z ą k a z ło t e m .
N ie t r z e b a d la M u z w z r u s z a ć c ie m n y c h g r o d ó w P lu t a ,
k ę d y n ie j e d n a sto i s k r z y n ia m ie d z ią k u ta d o s y ć n a p r z y c h ę c e n ie p r a c o w ite j p s z c z ó łk i:
200
u l n ie w ie lk i i o g r ó d z w o n n y m i fijo łk i.
T y le r a z y o p a tr z n i m o n a r c h o w ie t w o i,
z a w ie s iw s z y n a ś c ia n a c h p o s t r a c h m ę ż n e j z b r o i,
g d y u s t a ło s u r o w e G r a d y w a ig r z y s k o ,
c h c ie li M u z o m z a ło ż y ć s p o k o jn e s ie d lis k o ,
205
w i e d z ą c d o b r z e , ż e w s z y s t k o z łe w k ra ju
się r o d z i,
g d z ie ś le p e z F a n a t y z m e m o b o k G łu p s t w o c h o d z i,
a p o d j e d n ą p r o s t o t y b a r w ą się u k r y w a
i t e n , c o d r u g ic h u c z y , i t e n , c o s łu c h iw a .
S t ą d p r z e z w a s z e , o d r o g ie im io n a , s t a r a n ie 210
K a z im ie r z u , J a g ie łło , w a le c z n y S te fa n ie ! —
w id z ie ć j e s z c z e d o t y c h c z a s n a w ie k n ie p r z e t r w a ły
z b u d o w a n e n a o d p ó r G łu p s t w a a r s e n a ły .
S t ą d w y s z ły o w e z a c n e d o w c ip y i p r a c e ,
n a d k tó r e k a p ito ls k ie n ie m ia ły p a ła c e
215
a n i le p s z y c h A t e n y c h lu b n e s w y m i p ió r y ,
c z y z n ic h c ią g ło k to p is a ł, c z y li r y m e m , k tó r y
w z w ią z a n e j c u d n ie m o w i e , w b o s k i d u c h b o g a ty ,
o p ie w a ł ś w ia t u m ą d r e i b it n e S a r m a ty .
L e c z C z a s , k tó r y p ło c h e g o le c ą c p ę d e m p ie r z a ,
220
j e d n y m p o c z ą t e k s k r z y d łe m , d r u g im k r e s w y m ie r z a ,
a g n ę b ią c z lu d ź m i r a z e m p r z e w a ż n e ic h s p r a w y ,
b ie r z e sw ó j w z r o s t z u p a d k u , a z k lę s k s z u k a s ła w y ,
n a w ie c z n ą s t a r o ż y t n y c h z a s z c z y t ó w s r o m o t ę
w p r o w a d z ił d o p ie n i a c t w a i k łó tn i o c h o t ę
225
lu b p r z y t ę p iw s z y p ió r e m d z ie ln ą c h ę ć d o s ła w y ,
z a o s tr z y ł j ą d o z b y t k ó w i z a z d r o ś c i k r w a w e j .
J u ż w ie lk ic h p o p r z e d n ik ó w r ę k ą p ię k n a o w a
r u n ę ła d la s ió s tr m ą d r y c h p o c z ę t a b u d o w a .
148
ADAM NAIU SZKWÏCX
230
235
Stoją martwe mogiły i nikczemne gruzy,
kędy pierwej ojczyste rej wodziły Muzy,
i smutne tylko cienie w kartach ściętych molem
opłakanym zostały sławy ich mauzolem.
Twemu opatrzny Twórca, mądry Stanisławie,
dowcipowi to raczył zostawić i sławie,
ż e b y ś z o w y c h z w a lis k ó w , k o p ią c r y d le m z ło t y m ,
z b u d o w a ł im p r z y b y t e k p ię k n ie js z y n a p o t e m .
2-to
245
250
Jużeś zaczął, już, biorąc za punkt sławy ścisły,
przekonać dobrodziejstwy niewdzięczne umysły
i poty kochać naród, aż niezwyciężona
twa miłość ku poddanym mściwą złość przekona.
Jużeś, mówię, założył grunt dobra istotny
powszechnego i w przyszłe czasy zysk stokrotny,
wzbudzając smak w narodzie do nauk i pracy,
jakim się starożytni szczycili Polacy.
Mylę się, czy mi w oczach staje plac szeroki,
który martwych ciał suche u rościły zwłoki?
Wszędy postać żałosna i znak tylko płony,
że tu był mądry naród i niezwyciężony.
Lecz na głos jakiś, żywnym orzeźwione duchem,
z n o w u się p ie r w s z y m s t a w ó w z w ią z u j ą ła ń c u c h e m ,
z n o w u d a w n y k s z ta łt b io r ą , a z s w y m ż y w c ą r a z e m
z a n ie d b a n y kraj z d o b ią p ió r e m i ż e la z e m .
255
260
265
Powstaje z mogił swoich naród starożytny:
mądry, zgodny, porządny, bogaty i bitny.
Dziwi się nań Europa, patrząc, niewymownie
i z drugimi na jednej szali waży równie.
Już zacięte z umysłów pierzchają zawiści:
każdy szuka powszechnej ojczyźnie korzyści,
wszędy słodka podległość, wszędy rząd rozumny,
nie miesza go dla podłych zysków przepych dumny.
Sprawiedliwość swym torem idzie nieprzedajna,
pozorem się przyjaźni nie barwi złość tajna,
złota wolność spod jarzma praw, co sama stawia,
zaufanej potęgi w złocie nie wybawia.
Stoją wojska gotowe, lecz krwawego zysku
nie szukają z sąsiedzkiej nędzy i ucisku.
LIRYKÓW Księ-n d ru g a
O da X w. 2 2 9 -2 7 b / O d a XI w. 1-2 0
N a u k i s z c z o d r o b liw y m z a s ilo n e d a t k ie m
z d o b ią n a r ó d p is m a m i, b o g a c ą d o s t a t k ie m .
D a łb y B ó g , m ą d r y k r ó lu , b y t w a c h ę ć ż y c z liw a ,
270
k tó r a się w r y m a c h m o ic h j a k e c h o o d z y w a ,
w z ię ła ż ą d a n y s k u t e k , a z a t w y m p o w o d e m
l e p s z y m b y li s y n o w ie o d o j c ó w n a r o d e m .
J u ż b y m ś m ie le n a ó w c z a s z a t w e d a r y , p a n ie ,
u p r z e j m e z ło ż y ł s o b ie s a m p o w in s z o w a n ie ,
275
ż e j e ś lim n a to g ła d k im r y m e m n ie z a s łu ż y ł,
w a r t j e s t e m p r z e c ie ła s k i, ż e m d o b r z e w y w r ó ż y ł.
ODA XI
DO JANA DU-PONTA,
medycyny doktora
N a d w s z y s t k ie d a r y , k tó r e z s z c z o d r o b liw e j
w z ią ł c z łe k ś m ie r t e ln y S tw o r z y c ie la r ę k i,
c ó ż j e s t n a d z d r o w ie ? Z a c o , p ó k i ż y w y ,
w in ie n M u c z y n ić n ie u s t a n n e d z ię k i.
5
N ie z r ó w n a j ą m u k le jn o ty k o s z t o w n e ,
c o n a s w y c h b r z e g a c h ło w i M u r z y n ś n ia d y ,
fr a sz k a k r w ie z a c n e j z a s z c z y t y h e r b o w n e ,
o b s z e r n e w ło ś c i, ś w ie t n e s łu g g r o m a d y .
N ę d z n a t o c h lu b a , ż a ło b n a o z d o b a ,
io
c h o ć b y ś się u b r a ł w k a b a t z ło to lity ,
g d y c ia ło w ą t li z a w z i ę t a c h o r o b a ,
k r e w s p ie k łą w ż y ła c h s u s z y j a d u k r y ty .
M a ło się t e m u m y ś lić o t y m z g o d z i,
ż e w ie le s k a r b ó w , w ie le d ó b r p o s ia d a ,
15
k o m u c o m o m e n t n a p a m i ę ć p r z y c h o d z i,
ż e n a ń z m o t y k ą d y b ie K io to b la d a .
K ie d y w e s o ły , a m a z p e łn a z d r o w ie ,
s z c z ę ś liw s z y k m io t e k n a m a ł y m u g o r z e
n iźli k ró l c h o r y w p y s z n y m z ło t o g ło w ie ,
20
n iż k s ią ż ę , c h o ć m u t y s ią c p ł u g ó w o r z e .
149
Zna-li tę prawdę człek w rozum obrany,
jako ma cenić* dar ten znakomity?
Szafuje zdrowiem, jakby był ulany
z korynckiej spiży lub z marmuru ryty:
ten się okrutnej zemsty źrze pragnieniem,
owego dręczy niedostępna pycha;
ten brzydkim ginie Kupida płomieniem,
ów co dzień tonie, siedząc u kielicha —
i wtenczas tylko zna, jako pobłądził,
gdy na śmiertelnym złożony posłaniu
czeka: rychło-li lekarz będzie sądził,
by już o dobrym myślił dokonaniu.
Dawno by, widzę, różnymi przygody
dobiegł ostatnich kresów ród człowieczy,
gdyby Bóg dobry, broniąc go od szkody,
nie oddał waszej, cni doktorzy, pieczy.
On, was natury uczyniwszy składem,
dał onej poznać skutki niezbadane:
które tchnie życiem, które ziółko jadem,
co wnętrzną niemoc, a co leczy ranę.
Cokolwiek ziemia grzebie w ciemnym łonie,
co na jej wierzchu wielopłodnym żyje,
co mórz ogromnych i rzek pławią tonie,
nic się przed waszą wiedzą nie ukryje.
Stąd ona dziwna nauka wypływa,
co starzejący świat coraz odmładza,
co z grobów prawie ciał martwych dobywa
i po rodzicach drugi raz odradza.
Na głos wasz często, na rozkazy dzielne
pierzchają jak proch wybladłe potwory:
uporne febry, gorączki śmiertelne —
ile ich wyszło z rąk gniewnej Pandory.
LIRYKÓW Księga d ru p a
55
60
O d a XI w .2 1 - 0 4
Sama Śmierć nawet, lubo strzela chyżo
i krwawym łukiem bez przestanku goni,
nauki waszej odbita paiżą
często się cofnie i groty uroni.
Z tych ludzi zacnych a wszak jesteś i ty,
o, naszej Polski drugi Machaonie!
Mężu i w mądrość, i w cnotę obfity,
miły«, uczony, poczciwy Du-Ponie!
Już ci to dawno przede mną przyznała
wielkiego państwa stolica, gdy wkoło
doktorskim wieńcem słusznie przyodziała
w nagrodę zasług twe uczone czoło.
65
70
Jeśli me pióro w powszechności dawa
hołd pochwał sztuce lekarskiej powinny,
że tobie winne najwięcej, wyznawa:
tyś zdrowia mego opiekun jedyny.
Czy biały dzionek błyśnie na świtaniu,
czy Słońce w morze z wozem swym zapada,
prawdziwie, jakbyś był na zawołaniu,
ratujesz zdrowie miłego sąsiada.
A co dziwniejsza, że przestając na tym,
co ci pod miarą zdarzył wyrok Boski,
75
w o lis z b y ć lu d z k im n iż e li b o g a t y m :
n ie s z u k a s z z y s k u z a p r a c e i tro sk i.
Czymże ci za te odwdzięczę starania?
Czy podłym rymem, co ma Muza leje?
Słabe są nader takie oświadczania,
80
c o j e la d a w ia tr , k ie d y c h c e , r o z w ie je .
Na sercu trwałe podzięki rysuję,
których potomne nie zgluzują wieki przyjmij je z chęcią, a kto ofiaruje,
nigdy go z trwałej nie spuszczaj opieki.
151
152
ADAM NARUSZEW ICZ
ODA XII
DO WIELKIEGO KSIĘSTWA LITEWSKIEGO
z okazji uroczystej delegacji
z powinną Majestatowi rekognicją
i powinszowaniem ocalonego życia i zdrowia
J[ego] K[rólewskiej] Mości
Mihi robur in arniis.
pace probata fidos.
('Iaufl|iainis|
S ła w n y z w ie k ó w n a r o d z ie , p ło d n y w lu d z ie m ę ż n e ,
k tó r e g o ni L a c h z w a lc z y ł, ni h o r d y p o t ę ż n e ,
a jeśliś z O r łe m z łą c z y ł z a s z c z y t sw e j P o g o n i,
s e r c e - ś m u ty lk o s c h y lił, n ie s c h y liw s z y b r o n i,
5
j u ż w ę z łe m u r o c z y s ty m m iło ś c i i w ia r y
s p o j o n y n ie s ie s z p a n u w in n e j h o łd o fia r y ,
j u ż p r z e z u s t a s w y c h s y n ó w p o w t ó r n y m w y z n a n ie m
s t w ie r d z a s z , c o ś j e d n o m y ś ln y m z a p r z y s ią g ł o b r a n ie m
N o w y d la c ie b ie tr iu m f, ż e w s r o g im o d m ę c ie
10
z a b u r z o n e j o jc z y z n y , s a m s t o j ą c n a w s tr ę c ie
s z t u r m o m n ie u b ła g a n y m , n ie d a łe ś się z m y lić ,
w o lą c , n iź li się z ła m a ć , w złej d o b ie u c h y lic.
Z a w s z e w z a m y s ła c h b a c z n ą p o s t ę p u j ą c d r o g ą ,
w ie s z , ż e k o m u B ó g s p r z y ja , lu d z ie g o n ie z m o g ą .
15
R z a d k o ś s z a b li, s w y c h p r z o d k ó w t r z y m a ją c się to r u ,
d o b y w a ł b e z p e w n o ś c i, s k ła d a ł b e z h o n o r u .
P r z e z o r n y w in te r e s a c h , w ie s z , j a k im k to d u c h e m
c z y n i: k to j e s t n a c z y n ie m , a k to p ie r w s z y m r u c h e m ,
i ż e n ig d y p r z e z w ła s n y c h k r ó ló w u tr a p ie n ia
20
p r a w d z iw e g o n ie z n a la z ł ś w ia t u s z c z ę ś liw ie n ia .
S t ą d z a p ie r w s z ą p o k o ju i s z c z ę ś c ia z a s a d ę
b io r ą c z u p e łn ą p ło n n y c h p o t w a r z y z a g ła d ę ,
w s iln ie js z ą c o r a z z d o b r y m p a n e m w c h o d z is z sfo rę:
g d z ie m ir u n ie m a s z z g ł o w ą , w s z y s t k ie c z ło n k i c h o r e .
Okazalszy to popis, choć w drobniejszym gronie,
niż kiedyś, gdzie swe mętna Wisła pławi tonie,
liżąc groźnym zakołem podwolskie dzierżawy,
króla wpośrzód radosnej wykrzykiwał wrzawy,
gdyście wespół i Prusy, i Lachy pokrewne,
roztoczywszy po błoniach proporce powiewne,
snując się świetnym rojem wśrzód wesołej fali,
z godnych najgodniejszego swobodnie obrali —
szacunek mu przedniego dowcipu i cnoty
włożył na zacną głowę wieniec królów złoty.
Piękna znać się na ludziach, piękniejsza —mym zdaniem kto swój wybór z wiernością złączył i kochaniem.
Taki, nie za marnego zysku przewodnikiem
lub prywatnych nadziei powabnym promykiem
idąc, króla obierał i dał dowód jasny,
że miał wzgląd na ojczyznę, nie interes własny.
Póki mu swym Fortuna jaśniała obliczem,
każdy chwalił, każdy bił czołem hołdowniczem znajdziem tysiąc podchlebców wpośrzodku wesela:
zła chwila prawdziwego stemplem przyjaciela.
Przeciwny los, jak złotu kamień daje próbę w nim poznać, kto fortunę, kto kocha osobę:
jeśli żalem myśl ściska, łzami zlewa lice,
w tym zyskowny, że w ludziach uczy znać różnicę.
Często Wieczna Opatrzność z niezbadanej woli
najlepszym zdarza królom w przykrej jęczeć doli.
Nie każdy winien, który cierpi: czasów zbiegi
szykują losów naszych odmienne szeregi.
W bezładnym z wieków domie, kędy nieobacznie
wszystko się budowało słabo i opacznie,
poznajem pierwszych jawnie architektów winy:
ów zmylił, tego tłoczą niewinne ruiny.
ADAM N A R IS Z H W IC Z
154
N ie z a jr z ę w a m m a r n e g o s z c z ę ś c ia , g ło w y d u m n e ,
k tó r y m s t a w ią n a k lę s k a c h lo sy lu d o t łu m n e
h u c z n e tro n y , a u c is k s w o ic h i s ą s ia d a
60
k r w ią s z k a r ła t, łz a m i b e r ło z la n e w r ę c e w k ła d a .
J e ś li w a s g r o ź n y p o s t r a c h s t e m w o js k d z ie ln y c h b r o n i,
o d m ściw iej p o t o m n o ś c i p e w n ie n ie z a s ło n i,
s p a d n ie z p o c h le b n ą m a s k ą b o h a te r s z c z ę ś liw y ,
a ty r a n się u k a ż e ś w ia t u n ie ż y c z liw y .
65
P o m y ś ln o ś c ią tr a f c z ę s t o w ła d a : i w k a tu s z y ,
i w w ię z a c h b la s k o d b ija o d s z la c h e tn e j d u s z y :
Nienaw iść ją potępia, Złość czerni, Czas dręczy,
R o z u m u s p r a w ie d liw ia , N ie ś m ie r t e ln o ś ć w ie ń c z y .
Szczęśliwcy, kto sumnienie biorąc za prawidło,
70
n ie d a je się u w o d z ić z a w iś c ią o b r z y d łą
i b io r ą c , j a k s ą r z e c z y , k a ż d ą w s w y m s z a c u n k u ,
u m ie b a c z n ie r o z s ą d z a ć c n o t ę o d tr a fu n k u ;
k to , c z y li d z ie ń jej ś w ie c i, c z y n o c c ie m n a t łu m i,
in a c z e j m ó w 'ic, n iźli r z e c z k a ż e , n ie u m ie ,
75
a g a r d z ą c b r z y d k im d u c h ó w p r z e w r o tn y c h n ie s t a t k ie m ,
n ie b o i s ię b y ć c n o c ie i w n ie s z c z ę ś c iu ś w ia d k ie m .
T a k ie g o s e r c a , L it w o , d a ła ś c n e d o w o d y ,
k ie d y n a o d g ło s p a ń s k ie j s t r a p io n a p r z y g o d y ,
r z u c a ją c w p o ś r z ó d tr w o g i s ie d lis k a d o m o w 'e ,
80
n ie s ie s z m o n a r s z e w ia r y o ś w ia d c z e n ia n o w e .
Jako ozdobny Fosfor na niebieskim szlaku,
gdy się w licznym ukaże jasnych gwiazd orszaku,
cudniejszym miga ogniem, a za jego wodzą
inne do Oceanu pięknym szykiem wchodzą —
85
ta k n a c z e le k o le g ó w t w a w y m o w a s ły n ie ,
n iło d z iu c h n y T y s z k ie w ic z u ; m ó j w d z ię c z n y S k u m in ie ,
k w ie c ie s z la c h t y h o n o r e m i k r w ie z a c n e j lo s e m ,
m ile ś p a n a p r z y w it a ł i s e r c e m , i g ło s e m .
UHYKÓW Księga d ru g a
90
95
loo
155
O d a XII w. 5 7 -1 0 8 / Orla XIII w. 1-6
Jeden z pierwotnych szczepów narodowej młodzi,
która pod kochającym Muzy królem wschodzi,
dałeś dowód, co zawsze pierwszym jego celem,
żeś i dobrym jest mówcą, i obywatelem.
Za Wilnem, z równie pierwszym miłością szacowną,
idą Troki, Oszmiana, Wiłkomierz i Kowno,
więc i Żmudź ze Smoleńskiem, i Bracław z Upitą,
i Słonim swą oświadcza wierność znakomitą,
nie daje się uprzedzić i od rybnej Piny
zacny naród, i kędy przez mińskie równiny
kręta się wije Swisłocz, i zazdrością godną
tuż za bracią Starodub i Mścisław, i Grodno.
W waszych rękach uprzejme pozostałej braci
chęci widząc, król dobry hojnie przeszłe płaci
troski miłym wspomnieniem, że przy waszej wierze
jeszcze nam zły wróg wszystkich nadziei nie bierze.
105
Trwajcie w szczerej ku panu miłości, wszak zgody
najsłabsze stoją węzłem spojone narody;
a co z nim zawsze płyniem w nierozdzielnej łodzi,
szczęściem jego i nasza dola się osłodzi.
ODA XIII
PIEŚŃ CIARLATANSKA
na jarmarku
[z Jeana Antoirie'a Du Cerceau]
O cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
5
W tej maluśkiej skrzyneczce, co ma świat obszerny
najciekawszego, zawaił rzemieślnik misterny.
Tu wszystkie rzeczy nowe, a kto spojrzy na nie,
z podziwieniem zawoła: „Cuda, mości panie!*’.
O cuda. cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
Tyś pierwszy dał pieniądze w zielonym kontuszu.
nie wiem. czy —panie Piętrzę, czyli Mateuszu,
ja nie dbam na godności, nie dbam na klejnoty
herbowne: to pan u mnie. co położył złoty.
O cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
Przystąp... Oto pan siedzi w złotogłowie strojny,
pan nie dziwak, nie hardy, miły i spokojny;
obok przy nim dworzanin, lecz nie w'iercipiçta.
nie zna, co to pochlebstwo, co zazdrość przeklęta.
O cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
Widzisz ten dwór wspaniały? Czyliż to nie cudna,
że w nim nigdy nie gości Fortuna obłudna?
Nie ma tu miejsca chciwość ni utrata marna,
słudzy płatni, czeladka poczciwa i karna.
0 cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
Ten zaś. co mu sobole wiszą od kołnierza,
pan to wielki, a długu nie ma i halerza wszyscy ekonomowie na rękę mu padli:
wiernie służą, jeszcze go dotąd nic okradli.
0 cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
A toż pewnie nie dziwna, że Krezus bogaty
nie ciśnie ubogiego, mnożąc swe intraty,
że w dostatkach, że w sławce, że w szczęśliwej chwili
pomni, czym też przodkowie jego przedtem byli?
O cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto m a pieniążki, niechaj je tu da.
Jest się czemu zadziwić, gdy kto w jedną sforę
złączył z wielką nauką skromność i pokorę;
kiedy ten, co na kartach dni i nocy trawi,
zawsze jest przy pieniądzach i dzieciom zostawi.
O cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
Gdy ci wierny przyjaciel zawsze równie sprzyja,
czy Fortuna w twych progach, czyli je omija
i choć cię z swych faworów wyruguje marnie,
do serca otwartego łaskawie przygarnie.
O cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
I to się rzadko nader trafia w ludzkim rodzie,
aby żona w statecznej z mężem żyła zgodzie,
by dwa ciała składały jedną tylko duszę;
prawdziwie, ja sam na te dziwy krzyknąć muszę:
O cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
Pięknie się w domu małe wychowują dziatki,
nie pieszczą ich ojcowie i niebaczne matki —
nauczają iść cnoty niepomylnym śladem,
a czego uczą, sami stwierdzają przykładem.
O cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
Widziałżeś kiedy mędrka, co sam wszystko umie,
wszystko zna, wszystko gani, że jest przy rozumie,
lub takiego patrona, który broniąc sprawy,
popiera tylko rzeczy, a nie szarpie sławy?
O cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
Chlubny junak, co w kącie szablą wiatry kroi,
gdy go wyzwą, nie stchórzy i placu dostoi.
Krytyk spraw cudzych, a sam w niczym niezganiony;
sędzia - ma czyste ręce od lez i mamony.
O cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
Dama udatna. piękna jak jutrzenka złota,
a szwanku jej stateczna nie doznaje cnota.
Biega młokos samopas, kędy chce, a przecie
nic złego o nim ludzie nie mówią na świecie.
O cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
Pomyślne ożenienie bez mądrej uwagi,
że nie czynią szczęśliwym piękność i posagi,
zasługi bez zazdrości, cnota bez obłudy,
czyliż miedzy pierwszymi nie ma miejsca cudy?
O cuda, o cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
Polityk a nie szalbierz, bogacz a nie zdzierca,
wdzięczny za dobrodziejstwa, żołnierz —nie bluźnierca,
szczęśliwy tak, że go nic w życiu nie zasmuci,
poczciwy tak, że mu nic żaden nie wyrzuci.
O cuda, cuda! O śliczne cuda!
Kto ma pieniążki, niechaj je tu da.
Pieśń moja tak ucieszna, tak skromna, tak mila,
by ganiąc obyczaje, osób nie ganiła,
gdy ją każdy pochwali ani okiem krzywym
rzuciwszy na nią, rzeknie tonem uraźliwym:
LIRYKÓW K s ^ n d ru p a
O da XIII w. 6 7 -0 0 / O da XIV w. 1-20
159
„ K io p is a ł, w ie lk i m u s ia ł b y ć d u d a ” .
O c u d a , c u d a ! O ś lic z n e c u d a !
K to m a p ie n ią ż k i, n ie c h a j j e tu d a .
ODA XIV
ODPIS Z PUSZCZY,
alias rekolekcji (a)j2 ośmiodniowej
K ied y w s c y ty js k ie z a g n a n y p u s t y n ie
s ie d z ia ł O w id y p r z y d z ik im E u k s y n ie :
„ W y b a czcie - m ó w ił - m ili t o w a r z y s z e ,
j e ż e li d o w a s r y m n ie g ła d k i p isz ę !
5
S a m a m y ś l w o ln a i b e z ż a d n e j s k a z y
r y s o w a ć z w y k ła n a d o b n e o b r a z y ,
a j a , w g łę b o k ic h s m u t k a c h p o n u r z o n y ,
j a k o m a m b r z ą k a ć w z ło t o m o w n e str o n y ?
N ie d łu g a j e s z c z e c h w ila , j a k - n ie s t e t y ! -
io
s t r u c h la ły p a tr z ę n a k o s m a t e C e t y ,
a p r z e c ie k r ó tk i c z a s t o s p r a w ił w e m n ie ,
ż e c h o ć c h c ę ś p ie w a ć , silę s ię d a r e m n i e ” .
T a k i j a , w c z a r n e j o s a d z o n y c e li
d a le k o o d M u z u c ie s z n e j k a p e li,
15
p ie k ie ln e t y lk o z b ija ją c p o tw o r y ,
c o z a d z iw , ż e m t a k w o d p is ie n ie sk o r y ?
L e c z j a k o o w e k r u s z c e o g n io r o d e ,
g d y n a n ie s z t u c z n ą c h e m i k w ie j e w o d ę ,
z a r a z s ię b u r z ą , a p ło m ie ń o b fit y
20
w n e t w y d a , ż e w n im b y ł o g ie ń u k r y ty —
•*2 (») Gdy autor na ośmiodniowych rekolekcjach u jezuitów zostawał. Król Jmć, do­
wiedziawszy się o tym we czwartek na obiedzie literackim, posłał mu ze stołu butelkę
wina; z tej tedy okoliczności tę odę napisał.
ADAM NARI SZHW ICZ
160
sk o ro m ię d o s z ła z r ą k m o j e g o p a n a
r o sa o d p s z c z ó łe k n ie b ie s k ic h u la n a ,
sk o r o m j ą o s c h łe p o d n ie b ie n ie z m o c z y ł,
w n e t r y m o p ło d y p o ż a r m ię o t o c z y ł.
25
Ju ż ja w y m o w n y , ju ż ja p rzy p u c h a r z e
b r z ą k a m , j a k d a w n ie j , n a s ło d k ie j c y t a r z e
i c o r a z ś p i e w a m , p o d c h m ie liw s z y s o b ie :
..Kto p a n u
k r z y w y , b o d a j le ż a ł w g r o b i e ! ” .
ODA XV
ZEGAREK.
Imieniem L[udwika] Sk[umina] T[yszkiewicza]
T ) ', c o w o k r ę g u m is te r n e j m a c h in y
z a m y k a s z c z a s ó w n ie d o ś c ig le b ie g i,
id ź , m ó j z e g a r k u , w r ę c e T y m o r y n y ,
w y m ie r z a ć jej d n i i s ło d k ie n o c le g i :
5
o , g d y b y , ile r a z y c ię n a k r ę c i,
s t a n ą ł jej d a w c a n a ż y w e j p a m ię c i!
N ie j e s t e ś w p r a w d z ie t a k d r o g im p o d a r k ie m ,
a b y ś m ó g ł z r ó w n a ć d a ją c e g o ż ą d z e —
c h c ia łb y m , b y s e r c e m e b y ło z e g a r k ie m ,
io
le c z j a lo s a m i m o im i n ie r z ą d z ę :
w ie c z n e w y r o k i z a g r o d z iły d r o g ę ,
ż e c z e g o p r a g n ę , j u ż o d d a ć n ie m o g ę .
T o w i e m , ż e g d y b y b o g in i, c o łą c z y
s e r c a , t e n z e g a r w r ę c e ci o d d a ła ,
15
o , j a k b y k a ż d y d z ie ń m ia ł o b r ó t r ą c z y ,
j a k b y n a m k a ż d a g o d z in a le c ia ła ,
j a k b y p o w o l n e se r c e b y ło a n i
c h y b iło w o li n a m o m e n t sw e j p a n i.
S z c z ę ś liw y d a r z e , c o się n ie r a z w ręk u
20
n a d ś n ie g i m le k o b ie ls z y c h b ę d z ie s z m ieścić*:
b ę d z ie , t w o j e g o d o ś w ia d c z a j ą c d ź w ię k u ,
d o sk r o ń p r z y k ła d a ć i z t o b ą się p ie ś c ić :
LIRYKÓW Księga d ru g a
O d a XIV w. 2 1 -2 8 / O d a W
/ O d a XVI w. 1-20
może być i to jeszcze, że cię ona
zawiesi czasem u pięknego łona.
25
30
Więc kiedykolwiek przymknie cię do ucha,
badając, jeśli mówisz i masz życie,
czy się szczebietny języczek twój rucha,
powiedz ode mnie te kilka słów skrycie:
„Uchodzi, pani, z czasem chwila płocha,
ale ten wiecznie trwa, który cię kocha”.
ODA XVI
HYMN DO BOGA
Nieumieszczona w śmiertelnym rozumie,
co świat dźwignąwszy, rządzisz wszystkowładnie,
Sprawczyni Wieczna, o której człek umie
to tylko mówić, żeć nigdy nie zgadnie.
5
io
15
20
Pochwały moje i wytworne pienia,
cóż względem Ciebie są, ogromny Panie?
Pozbywa kropla z istotą imienia,
gdy się w bezdennym zaniknie oceanie.
Ty sam znasz siebie, boś Bóg, Ty sam sobie
niechybnym celem kochania i części —
ja, lichy zlepek, próżno się sposobię:
nigdy się wieczność w czasie nie pomieści.
Oddaję-ć jednak, Twórco, hołd powinny,
wiedząc, żem czynem Twojego ramienia.
Jeśliś mię stworzył ze znikomej gliny,
nie gardź daniną marnego stworzenia.
Co mam, to Twoje: wszystko Ci oddawa
pokorny umysł, wdzięczny za Twe dary jeśli w szczególnych czego nie dostawa,
weź mię całego w zupełność ofiary.
161
ODA XVII
NA AKT WESELNY
ksiązęcia Michała Radziwiłła,
miecznika W[ieIkiego] Ks[ięstwa] Lisewskiego],
z Heleną Przezdziecką,
podkanclerzanką lit[ewską]
Gdybym z obecnych rzeczy przyszłe wnosił chwile,
szczęśliwyś, powiedziałbym, zacny Radziwille,
że ci Bóg z wiecznej niebios zrządził wyrocznice
tak drogą, tak szacowną życia połowicę.
Bo czegóż w ukochanej twojej brak Helenie:
czy w niej nie świetna z obu krew rodziców płynie;
czy nie równe krwi zacnej w lat kwitnących stanie
pod mądrym ciotki okiem wzięła wychowanie?
Czyli jej na urodzie i na wdziękach zbywa,
które nań hojną ręką Natura szczęśliwa,
wziąwszy za pierwszy model samą Piękność, wlała,
zdobiąc ją przymiotami i duszy, i ciała?
Masz w niej wszystko: masz umysł szczery i życzliwy,
obyczaje szlachetne, dowcip ojca żywy,
a jakoś sam ze wszelkiej godzien pochwał miary,
takeś dobrał pomyślnie godnej siebie pary.
Lecz ja nie jestem z liczby rymobajów owych,
co płoche czynią wróżki z oblubieńców nowych,
anim się uczył z Orłów i Liliji jeszcze
pochlebnym wiązać piórem prognostyki wieszcze.
To wiem, że równość natur, równość urodzenia,
nie ślepa bez rozmysłu chęć do ożenienia,
lecz baczna i stwierdzona rodzicielską wolą,
niesie błogosławieństwo Boskie z dobrą dolą.
Wszystko to widzę w obu : równe obu zdanie,
równa zacność, równy wiek i równe kochanie,
równy rozum i statek. Zdarz to tylko, Boże,
bv tak zgodne do zgonu życia było łoże!
Małoż ma świat przykładów, jak srogie odmiany
często na niebie sprawił wicher nieprzejrzany
i jaśniuchny raneczek (a któż by się spodział?)
w same światła pierwiastki chmurnym płaszczem odział:
jak często, choc się bujnym wzrostem zielenieje,
tucząc wdzięczne troskliwych oraczów nadzieje,
w trawce kłosek usycha, a co miał dać słodki
owoc, rodzi łan panu kąkol i paprotki?
Ledwo często rok jeden wartkim kołem minie,
alić owe niedawno prześliczne boginie
pierwszy tracą szacunek; drugi by rad, żeby
ujrzał je rychło miedzy gwiaździstymi nieby.
Jeśli się ślubnym związkiem wiek ludzki osładza,
tysiącem się goryczy słodycz ta nagradza.
Ciężko żyć w osobności, lecz nie wiem, czy który
miasto złej żonki, ścisłej nie woli klauzury.
Myli się ten zaiste wielce na swym zdaniu,
kto zakłada małżeńską cnotę na kochaniu.
Cierpliwość jest jej gruntem: kto cierpieć nie umie,
znać, że nie był, kiedy się żenił, przy rozumie.
Póki twarz gładka, świecąc, oczy blaskiem nęci,
czy liż zawisna miłość sideł nań nie kręci?
Czy płoche podejrzenia, dybiąc ciemnym śladem,
nie trują kochających serc okrutnym jadem?
Czy złość ludzka, czy sprośne pochlebców ozory
nie rozrywają często by najtęższej sfory
lub się nie zdarza, że co długi czas budował,
to jednym szeptem brzydki zausznik popsował?
W swoim miłość ubiorze, w swej dobie postawił,
kto jej płoche do barków skrzydełka przyprawił,
164
ADAM W R L S Z K W IC X
b o ta r y c h ło ż a r t k im i z o c z u z n ik a lo ty ,
60
k ie d y się g r u n t o w n y m i n ie h a m u j e c n o ty .
W iele te n w in ie n z n o s ić , w ie le te n u le g a ć ,
w ie le p r z e z s z p a r y p a tr z a ć , w ie le z a p o b ie g a ć ,
w ie le n ie w id z ie ć , w ie le b y s tr o u p a t r o w a ć k to c h c e z g o d y m a łż e ń s k ie j d o k o ń c a d o c h o w a ć .
ö5
W t e n c z a s c i. z a c n a p a r o , p o w in s z u j ę s z c z e r z e ,
g d y w śc isłe w ie c z n y c h z w ią z k ó w w k r o c z y w s z y p r z y m ie r z e ,
id ą c c n o t y p r a w d z iw e j n ie p o c h y b n y m ś la d e m ,
z o s ta n ie s z i m iło ś c i, i w ia r y p r z y k ła d e m :
g d v z w a s , w s z c z ę ś c ie b o g a t y c h , w s ła w ę i d o s t a t k i,
70
lic z n e s ię r o d z ić b ę d ą i n a d o b n e d z ia t k i.
a p ię k n y m i d la k ró la i o j c z y z n y s p r a w y
d o p e łn ią w ie lk ic h d z ia d ó w n ie ś m ie r t e ln e j s ła w y .
C o j e ś li w ie c z n y w y r o k tej m i n ie p o z w o li,
b y m się w m y c li o b ie t n ic a c h m ó g ł u iś c ić , d o li,
70
o z d o b n ie j s z y m k to p ió r e m i w s k ła d n ie j s z y m r y m ie
p o d a ś w ia t u M ic h a ła i H e le n y im ię .
a b y w p ó ź n y m la t c ią g u p o t o m n o ś ć z a p a d ła
n a s t ę p o r o d n y m w ie k o m za m o d e l w a s k ła d ła :
ż e t y m d w ó m s e r c o m , ż a d n e j n ie p o d le g ły m z m ia n ie ,
80
j a k o łt a r z d a ł p o c z ą t e k , ta k g r ó b d o k o n a n ie .
ODA XVIII
Z TFJŻE OKOLICZNOŚCI
wiersz Anioła Durini,
arcybiskupa ancyrańskiego, nuncjusza w Polszczę,
tłumaczony
C ie s z się — i s to k r o ć j e s z c z e p o w ie m — c ie s z się m ile ,
w y k r z y k u j g ło ś n e : „ l j o P \ z a c n y R a d z iw ile !
O t o P r z e z d z ie c k a z t o b ą łą c z y ć się z a b ie r a ,
c o w g ła d k im c ie le d u s z ę n a d o b n ą z a w ie r a .
T ę b y w o la ł n iż D a f n ę A p o llin e k m ło d y ,
tej J o w is z n a d D a n a ę d a łb y p r y m z u ro d y .
LIRYKÓW Księga d ru g a
Orla XVII w. 0 9 -8 0 ; O da .W ill / Orla XIX w. 1-10
165
Z c ie b ie o j c z y z n a w e ź m ie (c o z a p łó d s z c z ę ś liw y ! )
w z ó r o b lic z a i z a s łu g r o d z ic ie ls k ic h ż y w y .
J e śli d z ia t e k k r e w o jc a j e s t m o d e l e m , c z y li
10
n ie b ę d z ie N u m a , k ie d y o j c e m m u P o m p ili?
J eśli się m ę ż n i z m ę ż n y c h p ię k n y m c ią g ie m r o d z ą
i s z la c h e t n i z s z la c h e t n y c h r o d z ic ó w p o c h o d z ą ,
c z y liż id ą c w z a c n e ki w i m a c ie r z y ń s k ie j tr o p y ,
n ie w y n ijd z ie T e le m a k z tw o je j P e n e lo p y ?
ir,
C o z a p o m p a , c o z a b la s k w e s e ln y c h p ło m ie n i?
C z y się z n o w u z J u n o n ą w ła d c a n ie b io s ż e n i?
O to z a c n y R a d z iw iłł ś lu b c z y n i H e le n ie w ie c z n y m c h c ą b o h a te r s k ie n ie b a m ie ć n a s ie n ie !
K ie d y b ie r z e s z , M ic h a le , t a k n a d o b n ą ż o n ę ,
20
w w ie c z n ą z n ią p r z y ja ź ń k r o c z ą c , s ły s z a łe m J u n o n ę :
„ G d y b y ś i n a łd e jsk ie j G ó r z e s p r a w ę s ą d z ił,
n ig d y b y c i lo s ta k ie j n a g r o d y n ie z r z ą d z ił" .
C ie s z s ię — i s to k r o ć j e s z c z e p o w ie m — c ie s z się m ile ,
w y k r z y k u j g ło ś n e : „ Ijo !” , z a c n y R a d z iw ile .
ODA XIX
DO KS[IĄŻĘ]CIA ADAMA CZARTORYSKIEGO,
generała ziem podolskich,
w dzień dorocznych imienin
M u s a r u m M a r lisq u e d e c u s !
K sią ż ę , n a r o d u p o ls k ie g o o z d o b o ,
m ą d r y , u c z o n y , g r z e c z n y , p ię k n y , d z ie ln y ,
k tó r y ś to w s z y s t k o s w ą z a m k n ą ł o s o b ą ,
c o k o lw ie k s o b ie ż y c z y c z łe k ś m ie r t e ln y !
5
N ie m o je j t o j e s t ręk i p r a c a , a b y
o g a r n ą ł w s z y s t k o r a z e m u m y s ł sła b y .
U c z o n y m - tw o ją m ą d r o ś ć d o p is a n ia ,
d z ie ln o ś ć - ż o łn ie r s k ie j z o s t a w u j ę r ę c e ,
g r z e c z n o ś ć - c o w ię k s z y d a n k m a ją z p o z n a n ia
io
ś w ia t a , a p ię k n o ś ć — k a sta lsk ie j p a n ie n c e ,
166
ADAM X A R IS Z I-W K :/.
c o p a tr z ą c n a c ię , w z d y c h a u s t a w ic z n ie :
k to z d u s z y k o c h a , m u s i p is a ć ś lic z n ie .
j a m s o b ie o b r a ł, c o się ty lk o t y c z e
o s o b y m o jej: t w e ła s k i, t w e d a r y ;
15
t r u d n e to d z ie ło - n ig d y ic h n ie z lic z ę ,
c h o ć b y m p a r n a s k ie s a m p o p ił n e k ta r y .
W ie ś w ia t , ż e m p r z e z c ię t y m j e s t . c z y m m ię s ą d z ą
i c i, c o s łu ż ą , i c o w k raju r z ą d z ą .
T y ś m e g o s z c z ę ś c ia p ierw sz y k r o k , A d a m ie ,
20
ty ś m i d a ł p ie r w s z y w s t ę p d o m a je s ta t u !
T w o je z c ie m n o ś c i d ź w ig n ę ło m ię r a m ię ,
d a ją c m ię p o z n a ć m o n a r s z e i b r a t u ,
i ż e m i p a ń s k ie o tw a r te p o k o je ,
j e g o to ła s k a , le c z s t a r a n ie tw o je .
25
U k r y t y c h w z ie m i le ż y s k a r b ó w t y le ,
le c z ic h n ie k o p ie r ę k a p r a c o w it a ;
c z a s e m się z n a jd z ie
w
n ie p o z o r n e j b r y le
ż y ła z ło t e g o m e ta lu o b fita .
Piękny jest kruszec, lecz ten nie mniej drogi,
30
k to z a n ie d b a n e o t w o r z y ł o d ło g i.
S z c z e r e w ie r n e g o u m y s łu w y z n a n ie
p r z e c h o d z i w s z y s t k ie p o c h le b s t w a r y m o w e —
b ie r z j e , m ó j k s ią ż ę , z a p o w in s z o w a n i e ,
p o m n ą c ła s k a w ie n a p r z y s ło w ie o w e ,
35
ż e t e n n a d w s z y s t k ic h w y m o w ą g ó r u je ,
k tó r y c o m ó w i, c o p is z e — to c z u je .
ODA XX
NA POŻAR
wszczęty w Warszawie na Nowym Mieście,
którym część Collegium Nohilium S\ocietatis] Jesu
w perzynę poszła dnia 19 kwietnia 1773
P o c ó ż s ię ż a lić , p o c o p r ó ż n y m d ą s a ć g n i e w e m
n a t o . c o n ie p r z e s z k o d n y z n ie b a w y r o k z d a r z y ł —
IJRYTCÓW Księga flruga
O da XIX w. 11
/ O d a XX w. 1 -3 2
167
j a k ó w , c o o b a lo n y m k ę s n ie s t a r t y d r z e w e m
n a n ie w in n e się d r z e w o , w ie s z c z (a)33 ła c iń s k i, sw a r z y ł?
5
B ó g c h c ia ł: n ie m a s z c ię , z a c n e p o ls k ic h M u z sie d lis k o !
S z u m n y E o i z k u la w y m s t r ó ż e m d y m n e j k lu z y :
t e n m a r t w e z g m a c h ó w t w o ic h z r o b ił z g o r z e lis k o ,
ó w i s a m e r o z w io n ą ł p o p o w ie t r z u g r u z y .
P ię k n a t w y c h w y c h o w a n k ó w , A p o llin ie , t r z o d a
10
z e s w y m i o b c y c h s z u k a k ą t ó w p r z e w o d n ik i;
r z ą d id z ie w z a m ie s z a n ie , w u b ó s t w o w y g o d a ,
n im c z a s i p r z e m y s ł z ło ż y p o m ą c o n e s z y k i.
P r a c u j, k le ć w d z ie ń i w n o c y , c z łe c z e n ie sp o k o jn y ,
k r e ś lą c w g ło w ie z t w y c h t r u d ó w z y s k i c o r a z n o w e ,
15
a to L o s , s t o j ą c p o z a d , w t y s ią c t r a fó w z b r o jn y
z a m ia s t lic z b c y fr y ty lk o r o z t a c z a j a ło w e .
T e ż s a m e , c o c i s łu ż ą k u w d z ię c z n e j w y g o d z i e ,
ju tr o g o n ią n a o d w r ó t , p r z e c iw n e ż y w io ły :
p o lu b y m tr u n k u z n a j d z ie s z t o p ie lis k o w w o d z ie ,
20
z i e m i a - ć p o łk n ie , a o g ie ń o b r ó c i w p o p io ły .
T a k g d y w b u jn e j p a s ie c e p s z c z ó łk i z ło t o g w a r e ,
c a ło le t n im p lo n s ło d k i z b ie r a j ą c s t a r u n k ie m ,
g d y j u ż p r a w ie p o d j e s ie ń s p ic h r z e le p k o ja r e
w y t ł o c z o n y m z łu p ie ż y łą k n a p e łn ią t r u n k ie m ,
25
n ie s p o d z ie w n y o ż o g ie m s m o ln y m b a r t n ik z m a c a :
le c i c o ż y w o z u la g o s p o d a r z i d z ia tk i id z ie w n iw e c z ł o ż o n a r ą k t y s ią c z n y c h p r a c a ,
a k to in n y p o ż e r a f r a s o w n e d o s t a t k i.
Cóż za dziw, że jak plecie wiek ów w baśnie płodny,
30
g d y s t o r ę c z n y w ie lk o lu d , z r ó w n y m i p o t w o r y
s p is e k n a j a s n e b o g i z r o b iw s z y n ie g o d n y ,
a ż w g ó r n e t r z a s k a ł d ę b e m r y g le i z a w o r y .
33
(a)
Moracjusz w ksfiçdzc] II. pieśni 13.
168
ADAM W R IS Z K W IC Z
S t r w o ż o n a d z ik im g w a ł t e m c n a n ie b ia n ó w r a d a
w r ó ż n e s ię p r z e m y k a ła p o s t a w y z p o p ło c h u :
ó w c a p e m z o s ta ł w t r z o d z ie , te n c ie lc e m z e s t a d a ,
t a m t e n w s w o im p ie r z y s k u d y s z a ł g d z ie ś w m a c lo c h u .
L e d w o g o m o n n y b ę b e n , a d z w o n r y k n ą ł z w ie ż y ,
ż e s ię d o b r a m p a r n a s k ic h g r o ź n y W u lk a n z b liż a ,
K a lijo p e w p o k r z y w y , K lijo w k r z a k i b ie ż y .
40
ra n i s t o p k i p o g ło g a c h M e lp o m e n e c h y ż a .
C o jej p ie r w e j n ie t k n ę ła d ło ń u c z o n e j ręk i,
p r ó c z ś k ie łe k g w ia z d o ło w n y c h lu b c y t r y M a r o n a ,
t łu c z e d a c h y o s k a r d e m , r o z r y w a o s ę k i:
L r a to , g r u b y m k o p c ie m z e w s z ą d o c z e r n io n a .
45
I m ó j m y ś la ł A p o llo j u ż k o ło u c ie c z k i,
z a n ie c h a w s z y i łu k u , i s ło w ia ń s k ie j liry,
b y m u ła s k a w y B a c h u s z sw e j p r z y t u łe k b e c z k i
n ie z d a r z y ł, w s a d z iw s z y g o z e s w y m i p a p ie r y .
W t a k im — n o w y (hy34 D y j o g e n , g d y d o ń g r o m c a M e d a
50
p r z y s z e d ł - s ie d z ia łe m g m a c h u , k ie d y ś i o d r o b n e j
c z ą s t c e t w y c h s łu g , o k r ó lu , j a k ie g o n a m n ie d a
w ie k o jc a , p a m ię t a j ą c , c ie s z y ł d o m ż a ło b n y .
A M u z y , p a ń s k im o k ie m z n o w u w sw e j n a d z ie i
o t r z e ź w io n e , z e b r a w s z y p ie r w o t n ą o c h o t ę ,
55
i z t e g o c i p r z y b y t k u j a k o z A m a lte i
ro g u s y p ią n a w ie n ie c k w ia ty k r a s n o z ło t e .
C ó ż z a d z iw ? W sz a k n a tw ó j g ło s p e łe n m o c y ż y w n e j
i m a r t w y się p o w ie w n y m g ła z s z m a r a g ie m ś m ie je ,
ló d p ło m ie n ie m z a ż e g a , b io r ą c to r p r z e c iw n y ,
60
a w r ó ż a n y się s z k a r ła t c h ę t n ie g ł ó g o d z ie je .
Z te jż e w o n n e g o p lo n u o z d o b n e j d r u ż y n y ,
k tó r e ż b y n ie u w iło b u k ie t w d z ię c z n e s e r c e
и (Ił) Wzmianka tu o owej beczce, w której autor miai wszytkie swoje papiery złożo­
ne i z którą umykając oH pożaru, obalił się i piersi sobie mocno naruszył.
LIRYKÓW Księga d ru g a
O da XX w. .4.4-84 / Orla XXI w. 1-4
dla nimfy z Lubomirza, (c)'b zacnej Sapieżyny,
gdziem znalazł dom w słabości mej i poniewierce?
65
70
75
80
Na twoim, Ożarowski, (d)36 tam wsparty ramieniu
zaszedłem. O bodajbym tym darem uczczony,
wszak masz prawo w rozumie, cnocie i w imieniu,
mógł cię miedzy polskimi ujrzeć Scypijony!
Ludzkość w was triumfuje, lecz nie mniej i w tobie,
godny ze wszech miar sławy Strzelecki, (r)'37 obfita!
Niepodły nasz rywalu, dałeś znać w złej dobie,
że tak człowiek jest pijar jako jezuita.
Niemasz nigdzie w śmiertelnym biegu tej przygody,
by z niej korzystać baczna myśl nie miała kiedy :
występki rodzą prawa, dają rozum szkody i mnie dobra myśl przyszła w pośrzodku mej biedy.
Ty, kochana ojczyzno, gdy każdy z twych dzieci,
w okropnym cię ratować wrzkomo pragnąc razie,
na głos groźnych ukazów i twych żalów leci,
w żywym - e ś mi pożaru stanęła obrazie:
sili się bystry ogień, pełno wkoło ludzi —
tamci próżnym bieganiem mieszają szkaradnie,
ci stoją, obecne ich nieszczęście nie budzi,
a w powszechnym zamęcie kto może, to kradnie.
ODA XXI
DO PRZYJACIELA SMUTNEGO
Przestań się troskać, mój Janie kochany co Bóg, niewrotnym stanowiąc wyrokiem,
wiecznymi wkoło oprowadził ściany,
tam człek nie sięgnie ni myślą, ni okiem.
36
(O Ks[ię|żny Kanclerzyny W|ielkirj] Lii|e\vskiej|.
(d) Pisarz Wfielki] Koronny.
(o) Rektor Coll\cgii\ I\oł)il\iurn\ Schol[aruiii\ Piai\um\.
169
170
ADAM NAHUSZKWK Z
5
D a r m o się tra p i ż e g la r z w m o r sk ie j fa li,
k ie d y ć m a ś le p a n ie d a s t e r e m w ła d a ć ,
g d y się ś m ie r ć m o k r a g w a łt e m w o k r ę t w a li,
j e ś li o p a tr z y ł w s z y s t k o , g d y m ia ł w s ia d a ć .
Ż a d e n się p ło c h y c h tr a fó w n ie u c h r o n i —
io
ż y w y m j e s t e ś m y ig r z y s k ie m F o r tu n y :
z ło t e g o d z in y j a s n y r a n e k g o n i,
a w ie c z ó r tr z a sk a b y s t r y m i p io r u n y .
J e d y n a w ra z ie t a k o w y m o c h ło d a ,
ż e w ia tr n ie z a w s z e z a p a lc z y w y w ie je .
15
O n r z u c a k o tw ę , n im u c ic h n ie w o d a ,
a ty się d o b rej n ie p u s z c z a j n a d z ie je .
S z a lo n a P o tw a r z m u s i z ła m a ć sz y ję ,
Z ło ś ć się w ła s n y m i, b r z y d k a , str u je j a d y :
te w ię c w y p a r t y z c h m u r y g r o t u b ije ,
20
a t a m t e w k r ó t c e b ie s p o r w ie są s ia d y .
ODA XXII
POWINSZOWANIE
księżnie Elżbiecie z Branickich Sapieżyn<ie>
szczęśliwego do zdrowia powrócenia
Nie ma - i stokroć powiem —nie ma okrąg ziemny,
skąd by się słusznie chełpić mógł człowiek nikczemny:
zew sząd ucisk okropny, zewsząd ból. lichota,
czy wchodzi w bramę życia, czy zawiera wTOta.
5
C ó ż s ą ś w ie t n y c h h o n o r ó w o z d o b n e z a s z c z y t y ,
c o d a n k c u d n e j u r o d y i ró d z n a k o m it y ,
c o p o w a g a z k r e d y t e m , c o lic z n e d z ie r ż a w y ,
je ś li k ie d y b y ć t r z e b a p lo n e m ś m ie r c i k r w a w e j?
T y ś j e s t , p r z e b a c z , o z a c n a k s ię ż n o , t y ś j e s t , k tó r a
io
d a ła ś j a w n e św ia d e c t w o p r a w d z ie m e g o p ió r a k tó ż t e m u , b y t c h n ą ł s z c z e r y m j a d e m , p r z e c z y ć b ę d z ie ,
ż e c ię B ó g w p ie r w s z y m p o ls k ic h d a m p o s t a w ił r z ę d z ie .
LIRYKÓW’ Księga d ru g a
15
20
25
:зо
35
O d a XXI w. 0 -2 0 i Orla XXII w. 1-5 0
171
że na cię wszystkie dary wylał łaską mnogą,
które tylko płeć żeńską uszczęśliwić mogą?
Masz urodę, masz zacność i z ojca, i z matki,
z brata, z krewnych, z małżonka, masz hojne dostatki,
rozum bystry, masz z nauk skarby niezliczone
i byłabyś boginią, gdyby świat miał one.
Cóż po tym? Przyszła z czasem sroga chwila oto,
gdy nić drogich dni twoich stargać miała Kioto
i wpośrzód ślicznej wiosny wiek w kwitnącej dobie
przerwawszy, martwe zwłoki w ciemnym zawrzeć grobie.
Już była u twej bramy, już Jędza wy bladła
chwatkie hartem śmiertelnym na łuk groty kładła,
już wołała o g r o m n y m po ulicach t o n e m ,
że wkrótce być jej musisz niepochybnym plonem.
Ciężko, ach ciężko wspomnieć na owe widoki,
gdy krwawe z oczu naszych płynęły potoki,
gdyś mimo tysiąc dzielnych starań, zacna pani,
już już stopą tykała grobowej otchłani!
Pełne domy lamentów, pełne łez ulice,
pełne do Najwyższego żywych próśb świątnice.
Sługa, krewny, przyjaciel jednako powiadał,
iżby matki w twej, księżno, osobie postradał.
Lecz wieczny niebios Władca, dawca ów żywota,
nie pozwolił, by rychło miała zniknąć cnota,
żebyś śmiercią skwapliwą ulatując z ziemi,
jedna uczynić miała tysiąc nieszczęsnemi.
On, litościwym okiem patrząc na cię z góry,
40
d ź w ig n ą ł b ie g d z ie ln ą r ę k ą z w ą t lo n e j n a tu r y :
45
On ciebie, przyoblókłszy prawie w postać nową,
oddał polskiemu światu i żywą, i zdrową.
Żyjesz, o zacna księżno! Jak po strasznej burzy,
gdy się z czarnych obłoków słoneczko wynurzy,
po niebieskich przestrzeniach żywszy ogień nieci tak nam oblicze twoje milszym blaskiem świeci.
Żyjesz, o zacna księżno! Jako kwiat różany,
wytrwawszy srogich deszczów gwałt z gradem zmieszany,
cudniejszym wkoło kształtem krasny liść roztoczy —
50
t a k t w e w d z ię c z n ie j j a ś n ie j ą d o b r o c z y n n e o c z y .
172
ADAM NARUSZEW ICZ
Ż y j e s z , o z a c n a k się ż n o ! W y, c o ś c ie n a jr z e w n ie j
p ła k a li jej p r z y p a d k u : ty, s y n u , w y , k r e w n i,
w y , p r z y ja c ie le w ie r n i, w y , s łu d z y k o c h a n i,
c ie s z c ie się — ż y je m a t k a , ż y je d o b r a p a n i,
55
ż y je se r c p r z y j a c ie ls k ic h w z ó r n ie p o s p o lity ,
ż y je d u s z c h r z e ś c ij a ń s k ic h m o d e l z n a m ie n it y !
C ie s z s ię . lu d u u b o g i, k tó r y ś p r z e d jej w r o ty
w n ę d z y w s p a r c ie o d b ie r a ł, k o ił s w e k ło p o ty !
C ie s z się , P o ls k o , ż e - ć j e s z c z e B ó g z o d w ie c z n e j r a d y
Ы)
c n ó t z m ą d r o ś c ią w y s o k ie z o s ta w ił p r z y k ła d y ,
a łą c z ą c z r y m o p is e m ż y c z e n ia g o r ą c e ,
m ó w c ie : „ N ie c h z d ro w 7a w s z c z ę ś c iu p ę d z i la t ty sią ce!* '.
ODA XXIII
DO STANISŁAWA AUGUSTA,
Króla Polskiego, W[ielkiego] Ksiązęcia Lit[ewskiego],
młódź CoIl[egium\ NobiI[iiun] Warszawskiego]
S[ocietatis] Jesu
podczas danego rocznej aplikacji dowodu
B łę d n a s t a r o ż y t n o ś c i, r o z u m ie z a w o d n y ,
c o w r o z lic z n e o z d o b y ś w ia t o d w ie k ó w p ło d n y ,
a w n im z lu d ź m i k ę s z ie m i r ó w n y m m ie r z ą c s z n u r e m ,
k ła d z ie s z d o w c ip p o d A u s t r e m , t ę p o ś ć p o d A r k tu r e m !
5
C z y liż n a s z a k a r p a c k ie w y r z u c iw s z y g r o d y ,
lo s m a c o s z y , i w7 m a r t w e k u ją c c ia ło lo d y ,
in n y m ty lk o ła g o d n y , n a n a s z a p a lc z y w y ,
t y m iż o k r z e p łe d u s z e s k r ę p o w a ł o g n iw y ?
N i e ła s k a w e g o s ło ń c a b lis k o le g łe k raje:
io
w y c h o w a n ie z d o w c ip e m k rzew i o b y cza je!
Z ie m ia j a k b r y ły g n u ś n e w s z y s t k ic h w y p r o w a d z a ,
p r z y k ła d j e d o b r y k r z e s z e , n a u k a w y g ła d z a .
B e z n ic h , g d z ie n ie g d y ś m ą d r o ś ć m ia ła s w e s ie d lis k o ,
g ł u p s t w o w A t e n a c h g r u b e p o c ie r a ło ż y s k o ,
U RYKÓW' K się g a d r u g a
15
O rla XXII w. 5 1 - 0 2 / O rla XXIII w . 1--H)
a t e n ż e , c o w p r z ó d z g r z e c z n y m p ia ł A r y s to f a n e m ,
k lę k a p r z e d b a ła m u t n y m G r e c z y n A lk o r a n e m .
I n a g r a n ic a c h w p ó łn o c z a b ie g łe g o ś w ia t a
z b y s t r e g o p r y m d o w c ip u z a w s z e b r a ł S a r m a t a ,
z a w s z e w z d o ln y c h kraj p o ls k i lu d z i o b f it o w a ł,
20
le c z ic h n ie u ż y ł, ż e ic h n ik t n ie u s z y k o w a ł.
T a k g d y n a m ę t n y m ś w ie c ie n i p o r z ą d k u , a n i
k s z ta łtu r z e c z y n ie b y ło , le c z w b r u d n e j o t c h ła n i,
s p r z e c z n e w a lc z ą c ż y w io ły n ie s f o r n y m i d u c h y ,
n a s w ą z g u b ę z a c ię t e s tr o iły r o z r u c h y .
25
lu b o w p o ś r z ó d p ło d n e g o w p r z y s z ły o w o c ło n a
d z ie ln e się m n o ż n y c h is t o t s k u p iły n a s io n a ,
ż e g ło s j e s z c z e n ie z a b r z m ia ł t w ó r c z y c h u s t z w y s o k a ,
m g lis t a w s z y s t k o g n ę b iła w s w y c h ta jn ia c h p o w ło k a ;
p o w ie t r z e s z ło k u d o łu n a d p r a w o n a tu r y ,
:ю
g n u ś n a s ię b r y ła z ie m i w d z ie r a ła d o g ó r y ,
o g ie ń w o d ę z a ż e g a ł, a p r z e c iw n y m c z o łe m
z w a r t k im b ó j sr o g i w o d a s t a c z a ła ż y w io łe m ;
z o r z a s ię w m o r z u m y ły , c z o łg a ło s ię p ie r z e ,
b u ja ło p o n ie b io s a c h lą d o c h o d n e z w ie r z ę ,
35
c o t e r a z j e s t n a d s ło ń c e m , p ie r w e j b y ło p o d n im :
ż a d n a r z e c z iś ć n ie c h c ia ła g o ś c i ń c e m p r z y r o d n im .
L e c z sk o r o M ą d r o ś ć W ie c z n a s w y m d u c h e m o ż y w n y m
k a z a ła się s z y k o w a ć s t w o r z e n io m p r z e c iw n y m ,
n a z n a c z a j ą c k a ż d e m u n a le ż y t e s ia d ło ,
40
w n e t s ię w s z y s t k o w m is t e r n y p o r z ą d e k u k ła d ło :
c ią g ły m g ó r y o g n iw e m w z ię ły w o d ę w s z a ń c e ,
z ło t e s ię p o n ie b io s a c h r o z b ie g ły k a g a ń c e ,
ś r z o d k ie m le g ło p o w ie t r z e , a g r u n t n is k o z ie m n y
w e w s z e lk i się p r z y o d z ia ł z m y s ł o m p łó d p r z y je m n y .
45
I n s z a w s z y s t k ie g o p o s t a ć - t e ż s a m e is to ty ,
c o w n ę t r z n y m i z a ż a r t e k u s o b ie g r y z o t y
173
w z a je m n e j d o b y w a ły p o tę g i n a z g u b ę ,
w z a j e m n ie się w s p ie r a ją , w m ą d r ą w z ię t e k lu b ę .
R o z u m tw ó r c ą w s z y s t k ie m u ; p r z y m io t y s z a c o w n e
m a ło w a ż ą w n a r o d z ie , g d y n ie s ą s z y k o w n e :
k a ż d y id z ie s w y m to r e m , a w sr o g iej z a m ie c i
to p a li, c o m a w ilż y ć , to s ę p i, c o ś w ie c i.
N a r ó ż n e B ó g o d w ie k ó w ś w ia t p o d z ie li! sta n y :
d a ł k ró le i p o d d a n e , d a ł k m ie c ie i p a n y d a ją c p r a w a k a ż d e m u , b y n a n ic h p o le g a ł,
a z z a m ie r z o n y c h s z r a n k ó w p ło c h o n ie w y b ie g a ł.
S z c z ę ś liw y n a r ó d , k tó r y s t r z e g ą c s w y c h p r z e p is ó w ,
z u s t a w io n y c h ra z m ą d r z e n ie w y p a d a k r e s ó w ;
g d z ie ste r n a s w o im m ie js c u , a n a s w o im w io s ła ,
t a m z ie m ia r o d z i, p o k ó j k w itn ie i r z e m io s ła ;
t a m j a r z m o n ie w o ln ic z e p o d d a n y m n ie c ię ż y
brać* r a d ę o d s e n a t u , a p r z y k ła d o d k sięż y ,
s p r a w ie d liw o ś ć b e z p ie c z n a , a ż o łn ie r z e zb r o jn i
n ie b o ją się d r a p ie ż n e j s ą s ia d a r o z b o jn i.
K a ż d y p e łe n u fn o ś c i ku n a jd r o ż sz e j g ło w ie
r z ą d c y s w e g o , w n im c a ło ś ć , w n im p o k ła d a z d r o w ie ,
a o n z a ś , s ło d k o r z ą d z ą c j a k d z ie ć m i w ła s n y m i ,
o d n ic h s w e s z c z ę ś c ie b ie r z e i d z ie li j e z n im i,
o n , z w y s o k ie g o tr o n u p r z e z o r n e j s t r a ż n ic e
c z u j n e p o w s z y s t k ic h s t r o n a c h p r o w a d z ą c ź r z e n ic e ,
u p a tr u je p r z y g o d y , p o ż y t k i o d k r y w a r e s z ta c z ło n k ó w sw e j g ło w y w o lą w y k o n y w a .
K ró lu , k tó ż b y n ie ż ą d a ł, b y t w e p a n o w a n ie
w ta k f o r tu n n y m z a s t a ło p o ls k ie r z e c z y s ta n ie ?
L e c z t e n , c o n a m ie s t n ic z ą w ł a d z ą c ię o z d o b ił,
c h c ia ł, ż e b y ś t w ó r c z ą r ę k ą le p s z y n a r ó d z r o b ił.
O n , n a d lu d z k i w y n o s z ą c lo s w y r o k ie m ś w ię t e m ,
n a d b u r z liw y m c ię r a z e m p o s t a w ił z a m ę t e m ,
LIRYKÓW Księga druga
Ocla .W ill w. 4 7 -1 1 0
g d z ie w p ię k n e ż y z n y c h n a s io n o b fit u ją c p ło d y ,
80
w s z y s t k o g in ie , ż e n ie m a s z n i r z ą d u , n i z g o d y :
d o s t a t k i p r z y g n u ś n o ś c i, n ę d z a p r z y r o z u m ie ,
g r o z i - k to n ie m a siły , u c z y - k to n ie u m ie ,
t e n k a ż e , c o m u s łu c h a ć r o z k a z ó w n a le ż y is t n a r ó ż n o ję z y k ie j m ie s z a n in a w ie ż y .
85
W ię c , w ś w ie tn e j n ie w in n o ś c i b la s k o d z ia w s z y lic e ,
ta r c z m a ją c c ie r p liw o ś c i, a m ę s t w a p r z y łb ic ę ,
n a p o lo t n y c h d o w c ip u s k r z y d ła c h u n ie s io n y
p r z y w r a c a s z kraj d o ła d u n ie r z ą d e m z m ą c o n y .
D ł u g a - ć to j e s z c z e w p r a w d z ie i n ie w d z ię c z n a p r a c a :
90
le d w ie s t o w ie k ó w d ź w ig n ie , c o j e d e n w y w r a c a ,
le c z j a k a k o lw ie k p r z e c ie o t u c h a j u ż b ły s k a ,
ż e p r a c o w it a z ia r n o d ło ń n ie p r ó ż n o c is k a .
W z g lę d n y n a p r z y s z łe c z a s y , k ie d y z ło ś ć z a c ie k ła
n a s w ą z g u b ę z y s k p ie r w s z y c h n a d z ie i p r z e w le k ła ,
95
z w r a c a s z d o p o t o m n o ś c i c h ę ć , a z a - li o n a
w d z ię c z n ie j s z c z ę ś c ia s w o j e g o n ie p r z y j m ie n a s io n a .
J e śli n a tw ó j g ło s z s a m e j z ło ż o n y d o b r o c i
siln ie j s z a o d r o z u m u z a z d r o ś ć się n ie k r o c i,
st o j ą c g ł a z e m u p o r n y m w n ie z b e d n y m z a p ę d z ie ,
loo
c ie s z
s ię , ż e s t ą d p ó ź n ie j s z y w ie k k o r z y s ta ć b ę d z ie .
G r u b a n ie u m ie j ę t n o ś ć , h o jn e z łe g o ź r z o d ło ,
k tó r e n a s d o k lę s k ty lu s t o p n ia m i p r z y w io d ło ,
p ie r z c h a j a k o ć m a c z a r n a , g d y się w y p o g o d z ić
m a n ie b o , a ś w ia t c z o łe m k r a ś n ie j s z y m o d m ło d z ić .
105
M u z y , d łu g im la t c ią g ie m z a p o m n ia n e k ra je
z w ie d z a j ą c , p r z y w r a c a ją s m a k i o b y c z a j e ,
z k tó r y c h p o c h o p n a m ło d o ś ć t y m h o jn ie j k o r z y s ta ,
ż e jej s e r c s k a z a j e s z c z e n ie t k n ę ła o j c z y s t a .
T y im , k r ó lu , p r z o d k u je s z : z tw o je j ręk i b ie r z e
lio
j e d n a a r fę w y m o w n ą , d r u g a , n a p a p ie r z e
175
176
ADAM N A I U 'S Z m C Z
k r e ś lą c g m a c h y m is t e r n e , g d z ie s ło m ia n e b u d y
sta ły , kraj z d o b i G r e k ó w i r z y m s k im i c u d y :
p r z e z c ie b ie p ię k n a K lijo s ła w n e p is z e d z ie je ,
z k a r p a c k ic h z r z ó d e ł c z y s ty r y m K r a to leje,
115
K u te r p e martwmy w s k r z e s z a ś w ia t p ę d z le m i d ło t e m .
L r a n ij a z a ś z b ie r a z o r z e c y r k le m z ło t e m .
G o ń c e la t a ż y z n e g o i w d z ię c z n e z a d a t k i
s z la c h e t n y c h d o m ó w r w z r a s ta ć p o c z y n a j ą , k w ia tk i,
n a w ie n ie c tw o je j, k rólu u k o c h a n y , sk r o n i,
120
b o się c h ę t n ie z a s ie w e m p a ń sk ie j s z c z y c ą d ło n i.
T w o ja s ło d k a p r z y j e m n o ś ć i o k o ła s k a w e
tę m ło d o c ia n ą b u jn ie w y p r o w a d z a tr a w ę :
k a ż d y się c h c e p o p is a ć , a z a t w o im p r z y ś c ie m ,
n im d a s t o k r o t n y o w 'o c, w d z ię c z n y m b ły s k a liś c ie m .
125
B ie r z o d n ic h te p ie r w ia s tk i z n ie c h y b n ą n a d z ie j ą ,
ż e d la s w e g o m o n a r c h y w z r o s n ą i d o ś p ie ją .
O m y ln a w z d a n ia c h s w o ic h d a w n o ś ć się w y r o d z i,
d la c ie b ie w tej m ło d z ie ż y n o w y ś w ia t w y c h o d z i.
ODA XXIV
DO KAROLINY DZIEKOŃSK3EJ,
strażnikowej polnej Wfielkiego] Ks|ięstwa] Lit[ewskiego],
bukiet na imieniny
Z m a r t w y c h ci z ió łe k d a r n ie b o g a t y
z a s y ła m , K a r o lin o ,
p ó k i się z n o w u w m y m j a s n e k w ia ty
o g r ó d k u n ie r o z w in ą .
5
Ż a ło s n a c h w ila z o d m ia n y s t a n u ,
o s t r z e js z a n a d m r ó z i lo d y ,
z w a r z y ła , s z u m ią c o d W a ty k a n u ,
w e s o łe w m y ś la c h o g r o d y .
LIRYKÓW Księga cin ip i
Orla .W ill w. 1 1 1 -1 2 8 / Orla XXIV / Orla XXV w. 1-6
W ia tr ty lk o p o n ic h , c o się n a z y w a
10
w z d y c h a n ie m , p o s ę p n ie c h o d z i,
a r o s a , k tó r a z o c z u w y p ły w a ,
b a r d z ie j j e s u s z y , n iż c h ło d z i.
W lu b y m p o k o ju , w f o r tu n n e j d o b ie
t y le d ło ń m ia ła p o e t y ,
15
ż e d a r z ą c d r u g ic h , j e s z c z e i s o b ie
k r a s n e z w ij a ła b u k ie ty .
T e n , k tó r y m d z isia j b r a t w d z i ę c z n y d a r z y ,
m a ło t w e ś w ię t o o z d o b i,
le c z się w t w y c h ręk u p r z y m iłe j t w a r z y
20
p ię k n ie js z y m z a p e w n ie z r o b i,
b ie ls z a n iż n a r c y s r z e te ln e j d u s z y
s z c z e r o ś ć s w y m m le k ie m u b ie li,
ż y w y m s z k a r ła te m w s t y d g o p r z y p r ó s z y ,
g r z e c z n o ś ć b łę k itu u d z ie li.
25
A g d y p r z y t o b ie m ą ż z a c n y s t a n ie ,
tr z y m a ją c s y n a c z k ó w p a r ę ,
o , j a k to c u d n e k w ia t ó w z e b r a n ie :
m ie ć w d o m u p ię k n o ś ć i w ia r ę !
ODA XXV
W DZIEŃ KONSEKRACJI
książęcia Michała Jerzego Poniatowskiego,
biskupa płockiego etc., etc .
W p ło d n y w ie k d z iw ó w , g d y lo s e m n ie c h ę t n y m
c z y s t y c h la t k r u s z e c w r d z a w ą s ta l p r z e c h o d z i,
a ś w ia t z a w r o t e m s p r z e c z n y g in ie m ę t n y m ,
w c h o d z is z , p a s t e r z u , d o P io t r o w e j ło d z i.
5
K ieru jesz n a t ę p a ń s k i k r o k s t o lic ę ,
g d z ie c i u k a z a ł F e r d y n a n d (a)38 p r z e d la ty ,
18
(a)
Brat Władysława IV i Jana Kazimierza, królów polskich.
177
178
ADAM Nà HLSZKW IC Z
k ła d ą c n a c z o ło m itr ę tej ś w ią t n ic e ,
k tó rej b la s k d a ją k r ó ló w m a je s ta ty .
N ie s ie s z p r z y m io t y s z a c o w n e p r z e d ś w ia t e m :
io
r o z u m , p o w a g ę i lu d z k o ś ć p r z y j e m n ą ,
z k tó r y m i, c h o ć b y ś n ie b y ł k r ó la b r a t e m ,
k o c h a łb y m p e w n ie i k a ż d y c ię z e m n ą .
T a k k o s z t o w n y m i o z d o b io n y d a r y ,
w i e m , ż e p ia s t u ją c te o b a u r z ę d y ,
15
n ie b ę d z ie s z p r ó ż n o b la s k n o s ił ty ja r y
ni z a s t ę p o w a ł s e n a t o r s k ie rzęd y .
O b o je d z ie ło tr u d n e j n a d e r p r a c e :
r z ą d z ić o j c z y z n ą r a z e m i K o ś c io łe m ;
k to ś k o lw ie k , c o te z a s tę p u j e s z p la c e ,
20
b ą d ź w j e d n y m m ę ż e m , a w d r u g im a n io łe m .
O b s z e r n e ć p o le t r u d ó w c z a s p o d a je ,
le c z tw ó j b a r k c ię ż a r ż e d ź w ig n ie w ł o ż o n y . ..
P r e c z , p r ó ż n e w r ó ż k i r y m o b a jn e j z g r a je ! —
d o ś ć n a t y m , ż e g o b ie r z e s z p r z y m u s z o n y .
25
P e łe n h o n o r u , ż e s ię łą c z y s z z t r o n e m
b liż s z y m n a d w s z y s t k ie w ę z ł e m p r z y r o d z e n ia —
i b e z in fu ły k a ż d y c i z p o k ło n e m
n is k im u p r z e j m e s k ła d a ł o ś w ia d c z e n ia .
W j a s n y c h la t w d z ię c z n e o z d o b n y p r o m y k i,
30
j a k o w p o r a n k u w ó d z n a n ie b ie z ło ty ,
m ia łe ś i w d r o b n e z m ie s z c z o n p o k o ik i
p o c h le b c ó w , ż e ś p a n , a c h w a lc ó w d la c n o ty .
R o z u m n y w y b ó r , b is k u p im p o s o c h e m
d a r z ą c , n ie s z u k a ł w y n ie ś ć c ie b ie d a le j,
35
le c z ż e ś c z łe k m ą d r y i z s e r c e m n ie p ło c h e m ,
n ie m o g ą c p r z y d a ć b la s k u , c ię ż a r w a li.
P a tr z ą c n a o b c e w z r o s ty b e z z a w iś c i,
n ie c h c ia łe ś s z c z ę ś c ia d o m o w e g o u ż y ć
LIRYKÓW' Księga d ru g a
O d a XXV w. 7 -7 0
i k ie d y t y s ią c p r z e d s o b ą k o r z y ś c i
•to
m o g łe ś m ie ć z tr a fu , w o la łe ś z a s łu ż y ć .
W ię k sz y z a p ie r w s z e p u r p u r y p o d z ię k ą
n iż g d y b y ś o n e c h c iw ie n a się w k ła d a ł,
j e ś li b r a te r s k ą m o g łe ś w ła d a ć r ę k ą ,
o d t y lu ś j ą la t n ie d la s ie b ie w ła d a ł.
45
P r z y k ła d n y , g r z e c z n y , a w sk ą p e j s łó w m ie r z e
w y s o k ie k r y ją c i r o z u m , i z d a n ie ,
z w le k a łe ś h o n o r , a ż s ię w ie k u z b ie r z e
i sił n a j e g o g o d n e p ia s t o w a n ie .
T a k m a ją c z b ie ż e ć d łu g ie N il n a r o d y ,
50
n im z t y s ią c z ło t y c h k o n c h ź r z o d ła w y p u ś c i,
d łu g o w lib ijs k ic h t a jn ia c h z b ie r a w o d y
i p ło d n y m n u r t e m s w e p e łn i c z e lu ś c i,
le c z k ie d y się j u ż w d r o g ę ra z z a w ie d z ie
i le g o w is k o p o r z u c i t a j e m n e ,
55
j a k o k ró l m ie d z y r z e k a m i n a p r z e d z ie —
le d w o g o t o n ie p o j m ą ś r z o d o z ie m n e ;
w ię c i o g r o m n y m b u jn o ś ć n io s ą c t o k ie m ,
ż y z n i lip c o w y m s k w a r n e p ia s k i d u c h e m
i c z y s t y d o d n a , c h o ć n ie z b a d n y o k ie m ,
60
d w o is t y m h a n d lu łą c z y ś w ia t ła ń c u c h e m ,
a b u t n e z d e s z c z ó w p r z e c h o d n ic h t y m c z a s e m ,
c h o c ia się r y c h ło n a d m ą i p o s k o c z ą ,
u s z e d łs z y n ie c o , s t r u m y k i, z h a ła s e m ,
le d w ie z a c h w ilę s t o p ę p t a s z ą z m o c z ą .
65
N ie k r w ie w y s o k ie j , n ie p o d łe j in tr y g i —
sił z d o ln y c h z p r a c y p r a g n ie u r z ą d ż ą d z ą :
c h c e s z d o h o n o r u b ie g a ć n a w y ś c ig i,
n a d s t a w p r z ó d u c h a , j a k t a m lu d z ie s ą d z ą .
K to p ie r w s z y ś w ia t u m ą d r e p r a w a t w o r z y ł
70
i w p e w n e s z r a n k i r ó d lu d z k i o s a d z a ł,
179
180
ADAM NAIU SZK W K ./.
k o m u p r a c w ię c e j z u r z ę d e m p r z y s p o r z y ł,
p ie r w s z e ń s t w e m w k raju z p o w a g ą n a g r a d z a ł.
N ie n a b a łw a n y s z ła ta k a p o z ło t a ,
z n ik a ły z s w y m i im io n y o j c z y c e , (hy*c)
75
c z ę s t o u p łu g a c z e ś ć n a la z ła c n o t a .
a ś w ia t e m w ła d a ł t e n . (o'*0 c o ż ą ł p s z e n ic ę .
L e c z d u m n y u m y s ł p ło n n ą p o s t a ć c h w y t a
w a h n y c h c ię ż a r ó w a n i p a tr z y n a to ,
j a k i s t ą d w e ź m ie z y s k r z e c z p o s p o lita -
«o
m n i e m a , ż e S o lo n z k r z e s łe m a z in tr a tą .
G d y c h lu b n ą w d z ie j ę n a r a m io n a t o g ę ,
a ś w ie t n ą b in d ą p y s z n y g r z b ie t p r z e p a s z ę ,
p e w n ie t y m d z ie ln ie j o j c z y ź n ie p o m o g ę
i p ły tk ic h k o rd ó w 7 sz e r e g i u s tr a s z ę .
85
N ie s w o je n o s z ę b e z m o c y z a s z c z y t y ,
b y m się z w a ł b o ż k ie m a w g w ia z d y u b ie r a ł,
b e z g ł o w y h o n o r n ie w ie le u ż y t y —
P ersa się str o ił, a M a c e d o z d z ie r a ł.
K raje się m ą c ą , s tę k a ją n a r o d y ,
90
le d w ie n ie p ła c z u p e łn e w s z y s t k ie k ą ty ,
id z ie w r u m z ie m ia , tle ją m o r s k ie w o d y ,
b o w ó z s ło n e c z n y t o c z ą F a e to n ty .
G d y R z y m n ie s f o r n y sw e j d o m ie r z a ł m e ty ,
a lo s P ó łn o c y w z y w a ł r z ą d z ić ś w ia t e m ,
95
p o d ło ś ć r y c e r sk ie sk a z iła s y g n e t y .
z e m s t a n a j e m n y m w ła d a ła s e n a t e m .
C h y b ia ły c e lu b e z r z ą d u i g ło w y
r o z b ie g łe se r c a w ie c z y s t y m p o s w a r e m .
K a ż d y o j c z y z n y s z u k a ł s o b ie n o w e j:
loo
te n j ą z P o m p e j e m , ó w m n ie m a ł b y ć z C a r e m .
;w (I.) Putridi.
4() (i) Serran konsul.
LIRYKÓW' Ksi,- a drugii
Ог1н XXV w. 71-132
W ięc i lic z n ie js z e b y ły k o n s u la ty ,
b ły s k a ły w p ę k a c h n ie s iln e to p o r y ,
c ię ż y ły k r z e s ła o d ę t e s z k a r ła ty ,
a kraj się m n o ż y ł w z g u b ę i h o n o r y .
105
W ś c is ły m u b ó s t w i e , a z w y s o k ą c n o t ą
n a tr ó jn e c z ę ś c i z ie m i j a r z m o w ło ż y ł;
u b o g i w r a d ę , c h o c ia s tr o jn y w z ło t o ,
p o ż y w s z y d r u g ic h — i s a m s ie b ie p o ż y ł.
B o g d a j b y ś n ig d y , z a c n y k s ią ż ę , ra cze j
no
j a sn e j tej n ę d z y n ie b y ł u c z e s t n ik ie m ,
n iż m ia ł b y ć ty lk o w b a j o w e j r o z p a c z y
p r a w i K o ś c io ła p o z o r n y m s t r a ż n ik ie m !
C zy ń ja k o p a ste r z , b y p o d tw y m d o z o r e m
k w itn ę ły z w ia r ą o b y c z a j e c z y s t e ,
из
a ż e ś p o s p o łu w ie lk im s e n a t o r e m ,
d o b ro p o r a d ą p o m n a ż a j o jczy ste.
W in n ic ę P a ń s k ą g łu s z ą d z ik ie k r z a k i,
d w o r s k ic h w n iej d o s y ć , a s łu g p o c z e t m a ły .
K rzy k n ij n o n a te b e z c z y n n e o r s z a k i :
120
„ P o c o tu p r ó ż n o s t o ic ie d z ie ń c a ł y ? ” .
J e s t c z y m g o r liw e r a m io n a z a b a w ić :
n ie b y ł kraj n ig d y t a k w p u s t k i d o s t a t n i.
C o ś c ie m u w in n i, c z a s , m ę ż e , o b j a w ić —
z n ie b a w e z w a n i, a n a z ie m i p ła tn i.
125
G r o ź n y m o ż n e g o p io r u n W a ty k a n u
r o z p r o s z y ł s y n ó w p o ś w ie c ie L o jo li;
u ż y j, p ło c k ie g o , g o s p o d a r z u , ła n u :
j e d n y c h d o s z c z e p u , a d r u g ic h d o roli.
J eśli w g r o m a d z ie t r u d n o d a le j s łu ż y ć ,
130
n ie j e s t to ta k ie j m a c h in a b u d o w y ,
b y o n e j c z ą s t e k ż a d e n n ie m ó g ł u ż y ć k w it n ą g a łą z k i, lu b o p ie ń n ie z d r o w y .
181
Nie czynią zdolnym doktorskie kołnierze,
wszędy się słabość znajduje ukryta.
Wszak i w odmiennym być mogę ubierze
obywatelem, choć nie jezuita.
ODA XXVI
PRZEDSIĘWZIĘCIE MIŁOŚCI.
Imieniem J.K.S.
Szalony i po stokroć szalony, mym zdaniem,
kto, lekce ważąc pokój, bawi się kochaniem,
a życia swego swobodne momenta
wiecznie podaje w niewolnicze pęta!
Czyjeż kiedy ozionął serce bożek krwawy,
by weń nie weszły zaraz hurmem srogie wrzawy,
smutek wybladły, ponure milczenie,
bojaźń ostrożna, dzikie podejrzenie?
I jam trzymał inaczej, nim mię miłość ślepa
bystrym hartem stal nego raniła oszczepa:
dziś, jak jelonek tęgi zastrzał w boku
wlekąc, ochłody szukani w łez potoku.
Szukam, lecz nie najduję, a im więcej ciecze
łez mi z oczu. tym sroższy ogień serce piecze
i z samej wody (któż temu uwierzy?)
nabiera mocy i silniej się szerzy.
Nic mi w życiu niemiło: dzień na smutkach schodzi,
noc okropne potwory w suchym mózgu rodzi —
żądam, stroskany człowiek, by co żywo
śmierć życia mego stargała ogniwo.
Szalony i po stokroć szalony, mym zdaniem,
kto, lekce ważąc pokój, bawi się kochaniem!
Tak to ja mówię, tak piszę, a przecie
serce się gwałtem kocha w Filorecie.
LIRYKÓW Księga d ru g a
O d a XXV w. 1.4.4-136 / O d a XXVI / O da XXVII w. 1-28
ODA XXVII
SUPLIKA
do Jego Królewskiej Mości
Czas, co najtrwalsze obala budowy,
a k’woli zmiennej płonnym włada światem,
zwinął na koniec szwadron Jezusowy,
gdziem od lat tylu prostym był sołdatem.
5
io
Kraj mi jest świadkiem, żem poczciwie służył,
nie padła na me serce żadna skaza,
bądź mię za pieszka kiedy zakon użył,
czym grzbiet osiodłał rączego Pegaza.
Już wiek stargany przez twardą żołnierkę
w pełnym niesłusznej rejmencie ohydy
przyjdzie na błędną puścić poniewierkę
lub dyszeć w kącie miedzy inwalidy.
Bez chleba kęsa, bez roli zagonu
wstyd mi, lecz muszę dolę mą otwierać —
15
u ż a l s ię , k r ó lu , z w y s o k ie g o tr o n u ,
a nie daj z głodu na starość umierać.
20
Niech pod twym berłem nie będę przykładem,
co świat o naszych literatach plecie:
kładną cytrynki na stół przed obiadem,
a gdy wycisną sok, rzucą na śmiecie.
Póki mam siły i podołam sławie,
którąś mi sprawił, panie, twym zachętem,
siadam za stołem z książęty na ławie,
każdy mię kocha, bom nie jest natrętem,
25
le c z w ie k n a c z e le p ią t y k r z y ż y k p is z e ,
Febowe dziewki nie chcą bawić ze mną:
długo się człowiek głową nakołysze,
nim mu myśl zrządzą do rymu przyjemną.
183
184
ADAM NARUSZEWU
W ięc g d y p r z e s ta n ą z g o ła b y w a ć z la ty ,
:ю
a s ła w a z n ik n ie b e z s w e g o z a s iłk u ,
n ie m a ją c w ła s n e j , b ie d n y s t a r z e c , c h a t y ,
b y ć m u w s z p ita lu z p o e t y n a s c h y łk u .
ODA XXVIII
WYPRAWA ARMADY MOSKIEWSKIEJ NA ARCHIPELAG.
Z włoskiego sonetu
[Antonio Giuseppi* Rezzonico della Torre |
C o w id z ę ? C z y li z g łu c h e j w z n ió s łs z y g ło w ę t r u m n y
w s t a lis t y m P io tr k ir y siu t o c z y w z r o k s u r o w y ó w w z ó r ś w ia t a m o c a r z ó w , ó w t w ó r c a r o z u m n y ,
c o R u s o m p o d A r k tu r e m tro n p o d ź w ig n ą ł n o w y ?
5
„ Ś p ie s z — m ó w i — K a ta r z y n o w a l e c z n a , z o k r ę ty
o j c z y s t y m i, s t a w p ła w n e p o w y b r z e ż a c h d o m y !
N ie ś n a d z ik ie p o h a ń c e p r z e z m o r s k ie o d m ę t y
o g n is t e n a w a łn ic e , s y p ż e la z n e g r o m y ! ”
N ie s ły c h a n y ć t o z a m y s ł: sto i z a d u m i a n a ,
10
c o f a ją c w a r t k ie n u r ty , T a m iz a ! P o z ie r a
troskliwa na Ren bystry z Iberem Sekwana,
m y ś li, r a d z i, w a r t u je i z b r o jn y lu d z b ie r a .
K on aj p o c z ę t e d z ie ło , z a c n a h e r o in o !
N a s z c z ę k tw e j d z ie ln e j b r o n i G r e k s w e ta r g a p ę t a ,
15
k ę d y k o lw ie k t w e s z t a b y z w y c ię s k ie z a w in ą ,
d r ż y i b le d n ie z p o p ło c h u A zy ja n a d ę t a .
ODA XXIX
O MAŁŻEŃSTWIE
(a) 1
B o g d a j b y n ig d y r o z k o s z y p r a w d z iw e j
w ż y c iu n ie u ż y ł, k to n a p ię k n o ś ć c h c iw y 41
(a) Ta orla znajduje się w pierwszej księdze, ale dla zaszłych niektórych popraw
i odm ian, kładnie się tu drugi raz, zawierając w sobie to tylko, co się tyczy nauki moralnej.
LIRYKÓW Księga drupa
Orla XXVII w. 2 9 -3 2 / O d a XXVIII / O d a XXIX w. 1 -34
s t ą d s ię r o z u m ie b y ć u s z c z ę ś liw io n y ,
ż e g ła d k ie j d o s t a ł i p o s a ż n e j ż o n y .
5
T a k i p o d o b ie n d o o w e g o p t a s t w a ,
k tó r e d o k la tk i z w a b i la d a p a s t w a ,
ż e w sr o g iej p o t e m n ie w o li z a m k n ię t e
t y s ią c e m s m u t k ó w m a r n ą p ła c i n ę t ę .
N ie c h c ę j a ta k ie j s ło d y c z y k o s z t o w a ć ,
io
k tó r ą p o t o k ie m łe z m u s z ę w e t o w a ć .
N a d r o g ie p e r ły , z ło t o j e s t e m g łu c h y ,
j e ś li s t ą d w a ż n e d ź w ig a ć m a m ła ń c u c h y .
Z n ik o m a p o s t a ć g la n s sw ó j tr a c i z la ty ,
tr a fu n k i n a g łe z n is z c z ą sk a r b b o g a ty :
15
c n o t a m ó j p o s a g — z t ą k ie d y się z łą c z ę ,
w i e m , ż e d n i m o ic h s z c z ę ś liw ie d o k o ń c z ę .
K to p ię k n ą b e z c n ó t w z ią ł o b lu b ie n ic ę ,
d la c u d z y c h w r ó b ló w t e n p o s ia ł p s z e n ic ę :
w s z c z e p ił la to r o śl w i n n ą , a lić o n a
20
k o m u in n e m u sm a c z n e rod zi g ro n a .
U s z ły t e c z a s y n a z ł a m a n ą sz y ję ,
c o n a m r o d z iły c z y s t e L u k r e c y je ,
z a P e n e lo p y , w z ó r w s t y d u j e d y n y ,
s p r o ś n e s ię t e r a z r o d z ą M e s sa lin y .
25
C z y się m y ś l m o ja w s w y c h z a p ę d a c h m y ła ,
c z y s ię , s t a r z e ją c , ś w ia t c o r a z w y s ila ,
ż e le d w ie w i d a ć , b y k tó r e z p łc i b ia łe j
z s t a r o ż y t n y m i d a m a m i z r ó w n a ły ?
N ie n a r a ż a ły o w e to m ę ż a t k i
30
m a łż o n k ó w s w o ic h n a sr o g ie w y d a t k i,
b y d la w ę d r o w n e j z o b c y c h k r a jó w m o d y
d ru gi o jczy ste za p r z ed a ł zagrod y.
T w a r z n ie s z u k a ła o z d o b y z b ie lid ła ,
n ie s ia ły b la s k ie m n a g ł o w i e tr z ę s id ła ,
185
w ło s b u d o w a n y w p ię t r a , c o b lo n d y n y ,
c o są b r a b a n c k ie , n ie z n a ł, p a ję c z y n y .
N ie b y ła n ig d y lu d z io m n a w id o k u
n a g o ś ć — t r u c iz n a p o c z c iw e g o w z r o k u ,
n ie z a m ia t a ły d łu g im i o g o n y
z ie m ię z ki w i k m ie c e j k u p io n e ro b ro n y .
N ie b y ło s ły c h a ć o ż a d n e j n ie w ie ś c ie ,
a b y s a m o p a s la t a ła p o m ie ś c ie ,
tłu k ą c k o ła m i n ie p o tr z e b n ie b r u k i
i m r o ż ą c b ie d n e w p ó ź n ą n o c h a jd u k i,
d o p ie r o ż a b y - o ś w ie c ie p r z e w r o tn y ! w o d z ie n iu m ę s k im s ia d łs z y n a k o ń lo tn y ,
h a r c o w a ć m ia ła u b o k u z t a s a k ie m
p o m ię d z y g a c h ó w r o z p u s t n y m o r s z a k ie m .
M ą ż jej b y ł ś w ia d k ie m n ie w in n e g o ż y c ia :
c z y się b a w iła w k ą c ie k o ło s z y c ia ,
c z y d o m s p r a w ia ła — p iln a g o s p o d y n i,
c z y się m o d lit w ą b a w iła w ś w ią t y n i.
A le B ó g z a to p r o s t a c t w o m n ie m a n e
s p u s z c z a ł n a d o m jej s k a r b y n ie p r z e b r a n e :
w s z y s t k o się w ręk u m n o ż y ło c z e la d k i,
lic z n e i p e w n e r o d z iły się d z ia tk i.
W ia ra z m iło ś c ią s t r z e g ła p iln ie ło ż a ,
Ż y z n o ś ć s to k r o t n e o d d a w a ł a z b o ż a ,
P e łn o ś ć m n o ż y ła o b o r y , s p iż a r n ie ,
n ic się n a z b y tk i n ie r o z e s z ło m a r n ie .
K to k o lw ie k n a jej p o s t ę p k i p o g lą d a ł,
w z w ią z k u ż y ć t a k im i u m ie r a ć ż ą d a ł.
B o c ó ż b y ć m o ż e w t y m ż y c iu m iz e r n y m
s ło d s z e g o , j a k ż y ć z p r z y j a c ie le m w ie r n y m ?
W ż a la c h p o c ie c h a , o c h ło d a w p r z y p a d k u ,
r a t u n e k w p r a c y , fo lg a w n ie d o s t a t k u ,
LIRYKÓW Księga d ru g a
O d a XXIX w. 3 5 -8 0 / O d a XXX w. 1-12
n a d z ie j a w c h w ili złej n ie z w y c ię ż o n a ,
z d r o w ie w s ła b o ś c i - j e s t p o c z c iw a ż o n a .
G d z ie ż o w a s k r o m n o ś ć , g d z ie ó w w s t y d su r o w y ,
70
k tó r y z a le c a ł d a w n e b ia łe g ło w y ?
G d z ie ś lu b ó w p ę t a w ie c z n y m k u te m ło t e m ,
ż a d n y m K u p id a n ie p o ż y t e g r o te m ?
S r o g ie z a w iś c i, z a j a d łe n ie z g o d y ,
o s t y g łe s e r c a , s k w a p liw e r o z w o d y ,
75
n ie w ie r n e ło ż a , p o t o m s t w o p o d r z u tk i —
t e to s ą te r a z n a s z y c h z w ią z k ó w sk u tk i.
N ie j e d e n s t ę k a , p ło n n y m u w ie d z io n y
p o z o r e m lic a lu b b la s k ie m m a m o n y ,
j u ż b y r a d n a z a d s z y b k ie c o f n ą ł k r o k i,
80
g d y b y n ie B o s k ie b r o n iły w y r o k i.
ODA XXX
KOLEJ W MIŁOŚCI.
Z Terencjusza
K to ż y ć p r a g n ie n ie s p o k o jn y ,
n ie c h a j s ię t y lk o z a k o c h a :
u s t a w ic z n e w se r c u w o j n y
z w o d z i z s o b ą m iło ś ć p ło c h a .
5
D o b y w a b r o n i i s k ła d a ,
i w r o z p a c z y się s p o d z ie w a ;
z a is t o t ę p o z ó r la d a
b io r ą c , lę k a się i g n ie w a .
A t a k , łu d z ą c n a p r z e m ia n y ,
io
j e d n y m z d r a d liw a z a w o d e m
le c z y i z a d a j e r a n y ,
tr u je i n a p a w a m io d e m .
187
ADAM NAIUSZKVHCZ
188
ODA XXXI
DO TERESY HUMIECKIEJ,
stoliiikowej koronnej.
Imieniem Aleksandra i Ludwika Tyszkiewiczów,
kasztelaniców mśeisławskich
G o d n a z c n ó t p a n i. g o d n a z u r o d z e n ia ,
s a m a n a m w d z ię c z n o ś ć wr d z ie ń t w e g o im ie n ia
lu tn ią b r a ć k a ż e i c h o ć n ie t y k a n e ,
str u n y w y d a j ą g lo s sw ó j n a p r z e m ia n ę .
M u z o , ty s a m a p ie r w s z e p o d a j to n y !
T r u d n o t a m p o c z ą ć , g d z ie n a r ó ż n e str o n y
u m y s ł się w a ż y , a s t ą d lic z n e c n o ty ,
s t ą d p ię k n e w a b ią n a tu r y p r z y m io ty —
ta k w ię c . g d y n im f a p r z y w io s e n n e j p o r z e
io
z ró ż i n a rcy só w ' z w ija w ieniec* F lo r z e ,
n im d z ie ło z a c z n ie , w z r o k w ą t p liw y to c z y ,
k a ż d y s w ą w a b i p ię k n o ś c ią jej o c z y .
U s t ą p ić m u s i w d z ię k o m t w e g o lic a ,
c h o ć n a sw e j g ło w ie n o si b la s k k s ię ż y c a
ir>
i s r e b r n y w a r k o c z w ś r z o d n o c y r o z w ija ,
o d p ię k n e j m a tk i p ię k n ie js z a C y n ty ja .
J a s n o ś ć jej tw a r z y trw a ty lk o d o r a n a ,
n a t w o ją ż a d n a n ie p a d a o d m ia n a :
c h o ć się p r z y b liż a la t w ie c z ó r , a p r z e c ie
20
r ó w n ie ś n a d o b n a ja k w m ło d o ś c i k w ie c ie .
L e c z c ó ż j e s t p ię k n o ś ć : c o z w ie r z c h n e o z d o b y ,
u s t r u b in , b ia ło ś ć p łc i n a jle p s z e j p r ó b y ,
c o k r y sz ta ł o c z u , g la n s c z o ła , w ło s z ło t y k r o je p o r ó w n a z o z d o b a m i c n o ty ?
25
R z a d k i to w ie lc e d a r w je d n e j o s o b ie
p ię k n y m z łą c z o n e z w ią z k ie m w id z ie ć o b ie
i z d o b r o tliw e j S t w o r z y c ie la ręk i
w z ią ć z p ię k n ą d u s z ą r ó w n e c ia ła w d z ię k i.
LIRYKÓW Księga d ru g a
O da XXXI w. 1-6«
W t o b ie , T e r e s o , n a tu r a ż y c z liw a
30
o b o je w ś c is łe s p o iła o g n i w a ,
że w y z n a ć m u si Z azd ro ść n a w et sa m a .
iż c ię n ie ła c n o k tó r a z r ó w n a d a m a .
Ś w ia d k ie m ó w s t a t e k g o d z ie n p o d z iw ie n ia ,
g d y m ę ż a z n ie b io s s t r a c iw s z y z r z ą d z e n ia ,
:r>
n ie c h c ia ła ś w ię c e j s e r c a d z ie lić z n ik ie m ,
p o d z ie liw s z y j e z k o r o n n y m s t o ln ik ie m .
L e c z w z ią w s z y z a c e l m iło ś ć b e z o d m ia n y ,
g o d n a z k s ią ż ę ty i p ie r w s z y m i p a n y
ż y ć , d o ś ć m a s z n a t y m , ż e z t o b ą z łą c z o n y
ч()
le p sz e j b y n ig d y n ie m ó g ł z n a le ź ć ż o n y .
Ś w ia d k ie m t w a h o jn o ś ć i p a ń s k a s z c z o d r o t a ,
i d o s z a lu n k u ła s k o t w a r t e w r o t a ,
ła s k , k tó r y c h lic z b ę , j e ś li k to m ie ć ż y c z y ,
n ie c h ż y c ia t w e g o g o d z in y p o lic z y .
+5
A Bóg
w n a g r o d ę h o jn o ś c i tej d a je ,
ż e w d o m u t w o i m s z c z ę ś c ie n ie u s t a j e ,
Ż y z n o ś ć z D o s t a t k ie m n a tw e j m ie s z k a z ie m i
i s ie b ie c z y n is z , c z y n ią c s z c z ę ś liw e m i.
T a k w ie lk a r z e k a , im d a le j u p ły w a ,
50
t y m w ię k s z ą m n o g o ś ć z s o b ą w ó d p o r y w a
i c h o ć u ż y c z a h o jn y c h ła s k w s w y m b ie g u ,
a n i d n a w o n e j , a n i d o jr z e ć b r z e g u ,
lu b r o z ło ż y s ta p a lm a n a r ó w n in ie ,
im d o b r o c z y n n y liść sz e r z e j r o z w in ie ,
55
lic z n ie j s z y o w o c r o d z i, c h o c ia ż r a d a
k a r m i p o w ie t r z n y c h p t a s z ą t lic z n e s t a d a .
K tó ż j e s z c z e g o d n ie , b y z tej c z e r p a ł w e n y ,
z k tó r ej k a s t a ls k ie w ie r s z le ją K a m e n y ,
m ą d r o ś ć t w ą z d o ła s ła w ić , j a k o t r z e b a ? -
60
M u z to j e s t d z ie ło i s a m e g o F e b a !
189
190
ADANI NAKUSZKWIC.Z
N ie te n j e s t m ą d r y , z d a n ie m z d r o w y m , k tó r y
w z ią ł d a r d o w c ip u w ie lk i o d n a tu r y
i n a d lu d z k ie g o r o z u m u g r a n ic e
n ie b io s i z ie m i p o ją ł t a je m n ic e 65
m ą d r o ś ć p r a w d z iw a : s o b ą d o b r z e r z ą d z ić ,
c z y n ić u w a ż n ie i w n ic z y m n ie b łą d z ić ,
s ie b ie się u c z y ć i m y ś l w s ie b ie w r a ż a ć ,
c o d z ie ń z e s ła w ą c n ó t w ię c e j p r z y m n a ż a ć .
T w ó j ci to p o r tr e t, T e r e so , p r a w d z iw y :
то
n ie ty lk o z n a u k p o lo r e m d a ł ż y w y
d o w c ip B ó g o r a z ję z y k i r o z u m ie ć ,
a le ż y ć d o b r z e i ż y ć d o b r z e u m ie ć .
A c o d z iw n ie j s z a , ż e te w s z y s t k ie d a r y
n a d o m w a s z c a ły w y s y p a ł b e z m ia r y -
75
w s z y s t k o to z a m k n ą ł w s o b ie p o c z e t r ó w n y :
c z t e r e c h P o c ie jó w , c z t e r y P o c ie jó w n v .
R ó w n a u w s z y s t k ic h p ię k n o ś ć i u r o d a ,
i c n ó t z p ię k n o ś c ią p ię k n y c h p ię k n a z g o d a ,
j a k b y n a tu r a p r z e z n ie m ó w ić c h c ia ła :
80
„T ej k r w i w s z y s t k ie m s w e o z d o b y o d d a ł a ” .
W ię c , z k tó r e g o m a s z o p a tr z n e j p r a w ic e
te ła s k i, n ie c h ci z n a jw y ż s z e j s t r a ż n ic e ,
s k ą d n a c a łe g o p a tr z y o k r ą g ś w ia t a ,
z e ś le f o r tu n n e i n a jd łu ż s z e la ta .
85
T e s ą u p r z e j m e o b u n a s ż y c z e n ia ,
k tó r z y z t w o je g o k r e w m a m y im ie n ia
i z a n a jw ię k s z y z a s z c z y t u z n a je m y ,
ż e się t w o im i w n u k a m i p is z e m y .
KOMENTARZE
KOMENTARZ EDYTORSKI
I.
WYKAZ ZNAKÓW I SKRÓTÓW PRZYJĘTYCH W EDYCJI
1.
<
Z n a k i e d y to r s k ie i sk r ó ty w tr a n sk r y p c ji i „ U w a g a c h d o te k s tu ”
>
- n a w ia s y k ą to w e w te k śc ie u tw o r u s y g n a liz u ją in g e r e n c je w y d a w c y , z a ­
r ó w n o e m e n d a c je , ja k i k o n ie k tu r y (w ty m ta k ż e in te r p o la c je )
[ J -
n a w ia s y k w a d r a to w e s y g n a liz u ją p o c h o d z ą c e o d w y d a w c y u z u p e łn ie n ia
o c h a r a k te r z e r e d a k c y jn y m , w ty m ta k ż e r o z w ią z a n ia s k r ó tó w i t y t u łó w
g r z e c z n o ś c io w y c h
a n o n im . - a n o n im o w o , a n o n im o w y
h ł. — lek cja u z n a n a p r z e z w y d a w c ę z a b łę d n ą
b ł. d r u k . — b łą d d r u k a rsk i
b .m .r. - b e z m ie js c a i roku w y d a n ia (d la d r u k ó w u lo tn y c h )
c z. — c z ę ś ć
d r .u lo t. - d r u k u lo tn y
e g z . - e g z e m p la r z
k .. k .ty t., k .n lb . — k a r ta , k a r ta ty t u ło w a , k a r ta n ie lic z b o w a n a
k r y p t. - k r y p to n im
n lb . - n ie lic z b o w a n y
pop r. w y d . - p o p r a w k a w y d a w c y
R 11 1 -
Regestr rzeczy zawartych w t. 2,
|w :J „ Z a b a w y P r z y je m n e i P o ż y te c z ­
ne'". t. 2 , c z. 2 , W a r sz a w a 1 7 7 0 , k n lb . J a [j.
R IV 2 -
Regestr rzeczy zawartych w t. 3 i %
[w :J „ Z a b a w y P r z y je m n e i P o ż y ­
t e c z n e ” , t. 4 . c z. 2 , W a r sz a w a 1 7 7 1 . s. I-X.
rk p s, rk p su — r ęk o p is, r ęk o p isu
s .lb ., s .n lb . — str o n lic z b o w a n y c h , str o n a n ie lic z b o w a n a
t. - to m
transkr. w y d . - tr a n s k r y p c ja w y d a w c y
u z u p . w y d . — u z u p e łn ie n ie w y d a w c y
w y d . o s o b . — w y d a n ie o s o b n e , w y d a n e o s o b n o
194
2.
KOMKNTAKZK
S k ró ty n a jcz ę śc ie j c y to w a n y c h e d y c ji, u tw o r ó w , o p r a c o w a ń i p e r io d y k ó w
Księga przysłów , przypowieści i wyrażeń przysło­
A d a łb er g - S. Ad al b e r g ,
wiowych polskich,
z e b r a ł i o p r a c o w a ł S . A d a lh er g , W a r sz a w a 1 8 8 9 - 1 8 9 4 (p o
sk r ó c ie p o d a n o h a s ło o r a z n u m e r ).
A le k sa n d r o w sk a , Korytyński — F . A le k s a n d r o w sk a . O mało znanym poecie Onufrym Korytyńskim. „ P r a c e P o lo n is ty c z n e " , ser ia L1V ( 1 9 9 9 ) .
A le k sa n d r o w sk a : ZPP - F . A le k s a n d r o w sk a , ..Zabawy Przyjemne i Poży­
teczne" 1770-1777. Monografia bibliograficzna, w y d . 2 z m ie n io n e i p o p r a w io ­
n e . W a r sz a w a 1 9 9 9 .
B o ro w y ,
ku XVIII,
O poezji polskiej w wieku XVIII—W
B o ro w y .
O poezji polskiej u wie­
K ia k ó w 1 9 4 8 .
D A N I I 7,.
Boska komedia -
D a n te A lig h ieri,
Boska Komedia {Wybór),
p r z e ło ­
ż y ł K. P o r ę b o w ic z . w s t ę p i k o m e n ta r z e o p r a c o w a ł K. M o r a w sk i. W rocław' 1 9 7 7
( .,B ib lio te k a N a r o d o w a " , II 1 8 7 ).
D N — A d a m S ta n is ła w N a r u s z e w ic z .
Dzieła.
w v d a ł I". B o h o m o le c , t. I-IV.
W a r sz a w a 1 7 7 8 .
F str. - K. E stre ic h e r ,
c z. III:
1.
G R A B O W IF C K 1,
ne,
Bibliografia polska,
t. II, c z. II: t. 9 / 1 . K raków 1 8 8 8 :
2 3 , K raków 1 9 1 0 , t. 2 4 , K rak ów 1 9 1 2 .
Rymy duchow ne-
S e b a s tia n C r a b o w ie c k i,
Rymy duchow­
w y d a ł K. M r o w c e w ic z . W a r sz a w a 1 9 9 6 („ B ib lio te k a P isa r z y S ta r o p o lsk ic h " ,
t. 5 ) .
G r a c io u i,
Oświecenia, i.
Od Renesansu do Oświecenia
G r z e sz c z u k . I lo m h e k -
Źródła,
— S. C r a c io tti,
Od Renesansu do
2 , W a r sz a w a 1 9 9 1 .
Ksûpka polska w ogłoszeniach prasowych XVIII wieku.
o p r a c o w a ł S . G r z e s z c z u k i D . H o m h e k , r e d a k c ja n a u k o w a Z . C o liń s k i,
O d N o w in Polskich " do ..Wiadomości Warsza wskeh " 1729-1773, c z. 1 :
Od ..Nowin Polskich" do ..Kuriera Warszawskiego" 1729-176-t [ 6 0 0 2 - 7 0 8 5 ] ,
c z. 2 : „Wiadomości Warszawskie" 1765-1773. Aneks2 1774-1795 [ 7 0 8 6 - 8 4 4 4 ] ,
t . 4 /1 -2 :
K rak ów 2 0 0 0 .
K a le ta , Oświeceni i sentymentalni — R. K a le ta , Oświeceni i sentymentalni.
Studia nad literaturą i życiem w Polsce w okresie trzech rozl)iorów. W rocław 1 9 7 1 .
K N A PSK I. Adagia — Thesauri Polono-Latino-(Jraeci G r e g o r i i C n a p ii e S o c ie ta tc le su to m u s te r tiu s c o n tin e n s : Adagia Polonica selecta et sententias mora­
les ас dicteria faceta, honesta, Latine et Craece reddita..., C r a c o v ia e : ty p [is ]
F r a n c [isc i] C a e sa r ii. 1 6 3 2 .
K N 1A Z N IN ,
Erotyki -
F r a n c is z e k D io n iz y K n ia ź n in ,
Erotyki,
W a r sz a w a :
w D r u k a r n i N a d w o r n e j J .K .M ci, 1 7 7 9 .
K O C H A N O W SK I.
polskie,
K O C H A N O W SK I,
skie,
Traszki
- J a n K o c h a n o w s k i,
Traszki,
[w :] te n ż e .
Dzieła
o p r a c o w a ł J. K r z y ż a n o w sk i, t. 1, W a r sz a w a 1 9 5 2 , s. 9 7 - 2 0 7 .
Muza -
J a n K o c h a n o w s k i,
Muza,
[w :] te n ż e .
Dzieła pol­
o p r a c o w a ł J. K r z y ż a n o w sk i, W a r sz a w a 1 - 1 9 8 9 , s. 1 1 7 - 1 2 2 .
K O C H A N O W SK I, Pamiątka - J a n K o c h a n o w s k i, Pamiątka wszytkimi cno­
tami hojnie obdarzonemu Janowi Baptyście hrabi na Tçczvnie. bełskiemu woje­
KOMKNTARZ К D W O R SK I
195
Wyk«/ znaków i skrótów
wodzie i lubelskiemu staroście etc.,
[w : J te n ż e ,
Dziełu polskie, o p r a c o w a ł J.
K rzy­
ż a n o w s k i. t. II, W a r sz a w a 1 9 5 2 , s. 1 2 7 - 1 3 9 .
KO C H A N O W SK I,
kie.
Pieśni—Ja n
K o c h a n o w sk i.
Pieśni, [\v:J
Dzięki wszyst­
te n ż e ,
t. IV. o p r a c o w a ły iVI.R. M a y e n o w a , K. W ilc z e w sk a , p r z y u d z ia le B. O tw in o w -
sk iej, o r a z M . C y to w s k a , W io c ła w 1 9 9 1 („ B ib lio te k a P isa r z ó w P o lsk ic h '’, S e r ia
B , n r 2 6 ; W y d a n ie s e j m o w e ) .
że,
K O C H A N O W SK I, Psałterz - J a n K o c h a n o w sk i, Psałterz Dawidów,
Dzieła wszystkie , 1. 1, c z. 1, o p r a c o w a ł J. W o r o n c za k , W o c ła w 1 9 8 2
[w :] t e n ­
(„ B ib lio ­
tek a P isa r z ó w P o lsk ich " , S e r ia B , nr 2 3 : W y d a n ie s e j m o w e ) .
K O C H A N O W SK I, S a ty r- J a n K o c h a n o w sk i, Satyr albo Dziki mąż Zygm un­
towi Augustowi, Królowi Polskiemu przypisany, |w :J te n ż e , Dzieła polskie , o p r a ­
c o w a ł J. K r z y ż a n o w s k i, W a r sz a w a 1- 1 9 8 9 , s. 5 5 - 7 0 .
Sobótka - J. K o c h a n o w s k i, Pieśń świętojańska o Sobótce,
Dzieła wszystkie , t. IV: Pieśni, o p . c it., s. 2 1 4 - 2 4 7 .
K O C H A N O W SK I, /r e m - J a n K o c h a n o w s k i, Treny, [w :J te n ż e , Dzieła wszyst­
K O C H A N O W SK I.
[w :] te n ż e .
kie,
t. II, o p r a c o w a ły М .И . M a y e n o w a i L . W o r o n c z a k o w a o r a z J. A xer i M . C y ­
to w s k a , W rocła w 1 9 8 3 („ B ib lio te k a P is a r z ó w P o ls k ic h ” , S e r ia B . nr 2 4 ; W y d a n ie
sejm o w e).
KRASICKI,
Satyry -
Ig n a c y K rasick i,
Satyry i listy,
w s t ę p J.T . P o k r z y w n ia k ,
o p r a c o w a n ie te k s tó w i k o m e n ta r z e Z . C o liń s k i, W r o c ła w 4 9 9 9
(„ B ib lio te k a
N a ro d o w a ” , I 1 6 9 ).
KRASICKI, Zbiór — I g n a c y
rządkiem alfabetu ułożonych,
K rasick i,
Zbiór potrzebniejszych wiadomości po­
t. 1 - 2 , L w ó w 1 7 8 1 .
M O R S Z I Y N J.A. — J a n A ndrzej M o rsz ty n (M o r stin ),
Wybór poezji,
opraco­
w a ł W. W e in tr a u b , W ro cła w 1 9 8 8 („ B ib lio te k a N a r o d o w a ” , I 2 5 7 ) .
N A R U S Z E W IC Z ,
Korespondencja —Korespondencja Adama Naruszewicza,
z p a p ie r ó w p o L . B e r n a c k im u z u p e łn ił, o p r a c o w a ł i w y d a ł J. P la tt, r ed . T. M i­
k u lsk i, W r> cła w 1 9 5 9 .
N A R U S Z E W IC Z ,
Liryki wybrane — A d a m
N a r u s z e w ic z ,
Liryki wybrane,
w y b r a ł i w s t ę p e m p o p r z e d z ił J.W. C o m u lic k i, W a r sz a w a 1 9 6 4 .
N A R U S Z E W IC Z ,
Satyry -
A d a m S t a n is ła w N a r u s z e w ic z ,
Satyry ,
[w :] D N ,
t. III, W a r sz a w a 1 7 7 8 , s. 9 7 - 1 7 0 .
N A R U S Z E W IC Z , Wybór poezji — A darn S t a n is ła w
ezji z dołączeniem kilku pism prozą oraz listów, w v d a ł
N a r u s z e w ic z ,
Wybór p o ­
B . C h m ie lo w s k i, W a r sz a ­
wa 1882.
NK -
Bibliografia literatury polskiej ..Nowy Korbut ”,
t. 4 - 6 / j
9 : Oświecenie,
o p r a c o w a ła E . A le k s a n d r o w sk a z z e s p o łe m , W a r sz a w a 1 9 6 6 - 1 9 7 2 .
NK PP —
Nowa księga przysłów i wyrażeń przysłowiowych polskich,
r ed .
t. I-III : J. K r z y ż a n o w s k i; r ed . t. IV: S. Ś w ir k o . W a r sz a w a 1 9 6 9 - 1 9 7 8 (p o s k r ó ­
c ie p o d a n o t o m , s tr o n ę , h a s ło o r a z n u m e r ) .
P la tt, Inspiracje — J. P la tt, Inspiracje literackie Naruszewicza i innych po­
etów „Zabaw Przyjemnych i Pożytecznych ”. „ P a m ię tn ik L ite r a c k i” 6 1 ( 1 9 7 0 ) ,
2 , s. 2 4 1 - 2 8 0 .
к о м к м л к /к
196
P la it: Z Р Р - J. P ia ti, ..Zabawy Przyjemne i Pożyteczne" 1770-I 777. Zarys
monografii pierwszego polskiego czasopisma literackiego. G d a ń sk 1 9 8 6 ( „ Z e ­
s z y ty N a u k o w e U n iw e r sy te tu G d a ń s k ie g o . K o /p r a w y i m o n o g r a fie “ , l. 6 3 ) .
SA R B IL W SK I - M aciej K az im ie r z S a r b ie w s k i
Epod. —Epodon liber (K sięg a
ska i fragment Eechiady. o p r a c o w a ł
e p o d ) . |vv: J te n ż e .
Liry ki oraz Droga rzym ­
M . K orolko p rzv w s p ó łu d z ia le .] . O k o n ia .
W a r sz a w a 1 9 8 0 . s. -H O -5 1 5 .
Lyr. - Lyricoruin libri /V (L iry k ó w
S Ę P SZA R ZY N SK 1 -
k sią g c z te r y ), [w :| ta m ż e . s. 3 -4 -3 7 .
M ikołaj S ę p S z a r z y n sk i.
Poezje zébrant*,
o p r a c o w a li
K. G r z e ś k o w ia k . A. K a rp iń sk i. K. M r o w c e w ic z . W a rsza w a 2 0 0 1 (..B ib lio te k a P i­
sa rz y S ta r o p o lsk ic h " , l. 2 3 ) .
SK ARGA,
Kazania
— P io ir S k a r g a .
Kazania sejmowe,
o p r a c o w a ł J. T a zb ir
p rzy w s p ó łu d z ia le \1 . K o m ik i, W rocław 1 9 8 4 (..B ib lio te k a N a r o d o w a " . I 7 0 ) .
T R L M B L C K I.
Pisma — S ta n is ła w
T r e m b e c k i.
Pisma wszystkie,
w y d a n ie
k r y ty c z n e o p r a c o w a ł.] . K o lt. I. 1, W a r sz a w a 1 9 5 3 .
T R L M B L C K I.
Sofijówka -
S t a n is ła w T r e m b e c k i.
Sofijówka,
w y d a ł J. S n o ­
p e k , W a r sz a w a 2 0 0 0 (..B ib lio te k a P isa rzy P o lsk ie g o O ś w ie c e n ia ” , t. 1).
Z P P — „ Z a b a w y P r z y je m n e i P o ż y te c z n e " ( 1 7 7 0 - 1 7 7 4 . 1 7 7 7 ) .
3.
S k ró ty d o t y c z ą c e liter a tu ry sta r o ż y tn e j
Anacr. — Anacreontea (A n a k r e o n ty k i): n u m e r a c ja u tw o ró w w e d łu g w y d a ­
nia: (Carmina Anacreontea, e d . M L . W est, L e ip z ig 1 9 8 4 ( - 1 9 9 3 )
AR IS’'WEN - A r isto te les (A r y sto te le s), Etilica Nicotnachea (E ty k a n ik o m a c h e js k a ): p r z e k ła d : A r y sto teles, Etyka nikomacliejska, p r z e ło ż y ła , o p r a ­
c o w a ła i w s t ę p e m p o p r z e d z iła I). G r o m s k a . W a rsza w a 1 9 8 2 (o r a z [w :J
Dzieła wszystkie, t. 5 . W a r sz a w a 1 9 9 6 . s. 8 - 3 0 0 )
—Athenaeus (A tb e n a jo s). Deipnosophistae (U c z ta m ęd rców ')
A U G .Conf — A u reliu s A u g u s tin u s I lip p o n e n s is (św . A u g u s ty n ). (Confessiones
(W y z n a n ia ): p r z e k ła d : Św ię ty A u g u s ty n . Wyznania, p r z e ło ż y ł Z . K u b ia k .
te n ż e .
A l l IL N .
W a rsza w a - 1 9 8 2
C A T U L I.. — ( iaiu s V alerius C a tu llu s (K a tu llu s).
Catulli Yeronensis //b r r (K sięga
K a tu llu sa z W ero n y )
GIG. — M a rcu s T u lliu s C ic er o (C y c e r o n )
De orai. - De oratore (O m ó w c y )
liisc. — lusculanae disputationes (R o z m o w y tu sk u la r isk ie)
Carni. - C la u d iu s C la u d ia n u s (K la u d ia n ). Carmina (P ie ś n i,
ne d z ie ła p o e ty c k ie )
I IL S . — I le sio d u s (I le z jo d )
Op. — Opera et dies (P r a c e i d n i)
Ih. - iheogonia (N a r o d z in y b o g ó w
1 1 0 M . - H o m e r u s (H o m e r )
II. - Ilias (Ilia d a )
Od. — Odysseia (O d y se ja )
(T h e o g o n ia ) )
ij. r ó ż ­
K D M KNÏAHZ KDYTOKSKI
197
Wykaz znaków i skrótów
H O R . — Q u in tu s H o r a tiu s F la c c u s (H o r a c y ); p r z e k ła d y : H o r a c y ,
ezji,
Wybór po­
o p r a c o w a ł J. K ro k o w sk i, W rocław ° 1 9 7 5 („ B ib lio te k a N a r o d o ­
Dzieła
wszystkie / Орет omnia, t. I: Ody i epody / Carmina et epodon
librum coniinens, p r z y g o t o w a ł/ c u r a v it O. J u r e w ic z , W rocław : O s s o ­
lin e u m . 1 9 8 6 , t. II: Gawędy. Listy. Sztuka poetycka / Sermones,
epistulas, artein poeticam coniinens. p r z y g o to w a ł te n ż e / c u r a v it id e m ,
W r o cła w : O s s o lin e u m . 1 9 8 8 : H o r a c y , Pieśni, [w :J t e n ż e . Dzieła
wszystkie , p r z e ło ż y ł, w s t ę p e m i k o m e n ta r z e m o p a tr z y ł A. L a m , W ar­
w a " , 11 2 5 ) ; K w in tu s I lo r a c ju sz F l a k k u s / Q u in ti 1 lo ra ti F la c c i,
s z a w a - 1 9 9 6 , s. 2 3 -1 2 -+ (.,L ibri M u n d i" )
De arte poetica cpistnla ad Pisones (O s z tu c e p o e ty c k ie j list d o
Lpistulae 2 .3 )
Carni. — Carmina (P ie śn i)
Epist. - Epistulae (L is ty )
Senn. — Serniones, Salirne (S a ty r y , G a w ę d y )
U V . — T itu s L iv iu s (L iw iu s z ), Ab urbe condita libri (D z ie je R z y m u o d z a ło ­
Ars —
P iz o n ó w ;
ż e n ia m ia s ta ) ; p r z e k ła d (p o d a je m y ty lk o te to m y , k tó re w y k o r z y s ta n o
w n in ie jsz y m o p r a c o w a n iu ) : T y tu s L iw iu s z ,
miasta ,
[t. 1:J
Księgi I-V.
Dzieje Hzymu od założenia
p r z e ło ż y ł A. K o śc ió łe k , w s t ę p n a p is a ł J. W olski,
o p r a c o w a ł iVl. B r o ż e k , W rocław 1 9 6 8 („ B ib lio te k a P r z e k ła d ó w z L ite r a ­
tu ry A n ty c z n e j’', t. 1 4 )
M a rc u s A n n a e u s L u c a n u s (L u k a n ), Pbarsalia. Belli civilis libri
decem (D z ie s ię ć k s ią g o w o jn ie d o m o w e j)
MjSKWEpigr. — M a rc u s V alerius M a rtia lis (M a r c ja lis), Epigrammaton libri
L L ( LVN. -
(K sięg i e p ig r a m ó w )
0V . — P u b liu s O v id iu s N a s o (O w id iu s z )
Ars —Ars amatoria (S z tu k a k o c h a n ia )
11er. — Ileroides. Epistulae Ileroidum (1 łe r o id y )
Met. —Metamorphoseon libri (M e ta m o r fo z y , P r z e m ia n y )
Pont. — Epistulae ex Ponto (L is ty z P o n tu )
Trist. - Distia (Z a le )
PLAT. - P la to (P la to n )
Leg. — Leges (P r a w a )
Men. — Meno (M e n o n )
Resp. - Respublica (P a ń s lw o )
S E N . - L u c iu s A n n a e u s S e n b c a (P h ilo s o p h u s , M in o r) (S e n e k a M ło d szy , S e ­
n e k a F ilo zo f)
Dialogorum libri duodecim (D ia lo g i)
Prov. — Ad Lucilium (juare aliqua incommoda bonis viris accidant.
cum providentia sit (De Providentia) (O O p a tr z n o ś c i)
Vit.beat. —Ad Gallionein De vita beata (O ż y c iu s z c z ę ś liw y m )
Epist. — Epistulae morales ad Lucilium (L is ty m o r a ln e d o L u c y liu s z a );
p r z e k ła d : L u c iu s A n n a e u s S e n e c a , Listy moralne do Lucyliusza ,
KOM ENTARZE
198
p r /c ło ż y l W. K o r n a to w s k i, w s t ę p e m i p r z y p is a m i o p a tr z y ł K. L e śn ia k .
W a rsza w a 1 9 6 1 (..B ib lio te k a K la sy k ó w F ilo zo fii" )
Iragoerliae ( I ra g erlie)
11ère. fur. - Hercules furens
Ir. — Iroades ( Trojanki)
(1 Iera k les s z a le ją c y )
S TAT - P u b liu s P a p in iu s S ta tiu s (S ta c ju s z )
Silv. - Silvae ( S y Iw y . tj. (g ą s z c z e )
Hieb. - I liebais (T e b a id a )
S U D A - Liber Suda (K sięg a S u d a ): n u m e r a c ja
za w v d .:
Suidae Lexicon.
ed.
A. Adler. S tu tg a r d ia e 1 9 7 1
De vita Caesarum.
Divus liais ( Ż y w o ty c ez a r ó w -. B osk i ’ly tu s )
Т \С .. 1/ш . - C o r n e liu s T a c itu s (T a c y t). Annules (R o c z n ik i)
YVAÌ.Eun. - P u b liu s T e r e n tiu s A fer (T e r e n c ju sz ), Eunuchus ( F u n u c h ) ; p r z e ­
k ład : le r e n c ju sz . Eunuch . | w : | te n ż e . Komedie . t. 1: Dziewczyna z An­
dros. Za karę. Eunuch, p r z e ło ż y ła , w s t ę p e m i p r z y p is a m i o p a t r z y ła
S U F 1 .7 //. - C a iu s S u e t o n iu s T r a n q u illu s (S w e to n iu s z ) ,
F . S k w a r a , W a r sz a w a 2 0 0 5 , s. 2 8 7 -4 -2 1 (..B ib lio te k a A n ty c z n a “ )
T l В .Lieg. - A lb iu s 'T ibu llus ( T y h u llu s).
Elegiae
( F le g ie )
V F R G . - P u b liu s Vergi li us M a ro (W erg iliu sz)
Aen. - Aeneis
( F n e id a ) ; p r z e k ła d : P u h liu sz W erg iliu sz M a io ,
Lucida.
p r z e k ła d T. K a r y ło w sk i, o p r a c o w a ł S. S ta b r y ła , W rocław' 4 9 8 1 (..B i­
b lio te k a N a r o d o w a ” , II 2 9 )
Ecl. - Eclogae ( F k lo g i, B u k o lik i): p r z e k ła d : W erg iliu sz, Bukoliki, | w : |
te n ż e , Bukoliki i (Georgiki. (Wybór), p r z e ło ż y ła i o p r a c o w a ła Z . A b r a ­
m ó w ic z ó w n a . W ro cła w 1 9 5 3 . s. 1 - 4 ? (..B ib lio te k a N a r o d o w a " , II 8 3 )
(ieorg. —Ceorgica (C e o r g ik i): p r z e k ła d : P u h liu sz W erg iliu sz M aro, Ceorgiki. p r z e ło ż y ła i o b ja śn iła A .L . C z er n y , W a r sz a w a 1 9 5 6
4 . S k ró ty k sią g b ib lijn y c h
P r z e k ła d y c v ta tó w b ib lijn y c h [ z a : |
z 1599r., w v d .
Biblia w przekładzie księdza Jakuba Wujka
J. F r a n k o w sk i. W a r sz a w a 1 9 9 9 . O z n a c z e n ia k sią g b ib lijn y c h :
R d z - K sięgi R o d za ju
M dr - K sięga M ą d r o śc i
F st - K sięga F ste r y
P n p — P ieśń n a d p ie ś n ia m i
S y r - K sięga S y r a c h a
Iz - K sięga Iza ja sza
D n - K sięga D a n ie la
M l - F w a n g e lia w e d łu g M a te u s z a
M k - F w a n g e lia w e d łu g M ark a
J - F w a n g e lia w e d łu g ś\v. J a n a
S a p - K sięgi M ą d ro ści
K O M E \T \R Z EDYTORSKI
5.
199
Wykaz znaków i skrótów / O pis źródeł
S k ró ty n a / w b ib lio te k i m u z e ó w
BJ - B ib lio te k a J a g ie llo ń s k a w K rakow ie
B N - B ib lio te k a N a r o d o w a w W a r sz a w ie
B P o l. U h — B ib lio t e k a P o lo n is ty c z n a W y d z ia łu F ilo lo g ic z n e g o U n iw e r s y te tu
Ł ó d z k ie g o
B U L - B ib lio te k a U n iw e r s y te tu Ł ó d z k ie g o
B U M K - B ib lio te k a U n iw e r s y te tu M ik o ła ja K o p e r n ik a w T o ru n iu
B U W - B ib lio te k a U n iw e r s y te tu W a r sz a w sk ie g o
C z a rt. — B ib lio te k a C z a r to r y s k ic h w K ra k o w ie
IB I, - B ib lio te k a I n sty tu tu B a d a ń L ite r a c k ic h PAN w W a r sz a w ie
IB L M ic h a ls c y - B ib lio te k a In sty tu tu B a d a ń L ite r a c k ic h PAN w W a r sz a w ie , F u n ­
d a c ja M ic h a ls k ic h
M N K raków — M u z e u m N a r o d o w e w' K ra k o w ie
M N W a r sz a w a — M u z e u m N a r o d o w e
w
W a r sz a w ie
O sso l. — B ib lio te k a Z a k ła d u N a r o d o w e g o im . O s so liń sk ic h PAN w e V fr o d a w iu
P A N -P A U K ia k ó w — B ib lio t e k a P o lsk iej A k a d e m ii N a u k — P o lsk iej A k a d e m ii
U m ie ję tn o ś c i w K ra k o w ie
I N - B ib lio te k a T o w a r z y s tw a N a u k o w e g o im . Z ie liń s k ic h w P ło c k u
T P N — B ib lio te k a T o w a r z y s tw a P r z y ja c ió ł N a u k w P o z n a n iu
II. OPIS ŹRÓDEŁ
Z a p o d s t a w ę n in ie js z e g o w y d a n ia p r z y ję to w y d a n ie to m u p ie r w s z e g o
Dzieł
A d a m a S t a n is ła w a N a r u s z e w ic z a (W a r sz a w a 1 7 7 8 ) , o p r a c o w a n e p r z e z F r a n ­
c isz k a B o h o m o lc a , o b e jm u ją c e d w ie k sięg i liry k ó w .
W iele u tw o r ó w z
Dzieł
m ia ło sw ó j p ie r w o d r u k w „ Z a b a w a c h P r z y je m n y c h
i P o ż y te c z n y c h ’' (w e w s k a z a n y c h n iżej t o m a c h , a s z e s n a s tu c z ę ś c ia c h c z a s o p i­
s m a ) lu b (r z a d z ie j) w d r u c z k a c h u lo tn y c h . D la te g o te ż u tw o r y z p o d s ta w y w y ­
d a n ia p o r ó w n y w a n o z ic h w e r s ja m i w c z a s o p iś m ie i (c z y te ż ) w d r u c z k a c h u lo t ­
n y c h . d o k tó ry c h u d a ło się d o tr z e ć p o d c z a s p r o w a d z o n y c h p r z ez w ie le lat k w e r e n d
b ib lio te c z n y c h . U w z g lę d n ia n o ta k ż e , w' m ia r ę m o ż liw o ś c i, in n e w sp ó łc z e s n e p r z e ­
k a z y lir y k ó w N a r u s z e w ic z a .
A.S. Naruszewicz.
Dzieła, wvd.
F.
Boliomolcc,
t.
1, Warszawa 1778
K .tvt. I: [ a n ty k w a :] D Z I E Ł N A R U S Z E W I C Z A / T O M I. / [o z d o b n ik d ru k .J.
K ty t. II: [a n ty k w a : ] ADAMA ST A N ISŁA W A / N A R U S Z E W IC Z A / В. К S . /
[k u r sy w a :]
LIRYKA/ [a n ty k w a :]
Т О М I. / [o z d o b n ik d r u k .] / [a n ty k w a :J w W AR­
SZ A W IE 1 7 7 8 . / [o z d o b n ik druk .J / [a n ty k w a : ] w D r u k a r n i N a d w o r n e y J. K. M ci
- 4 ° . K .n lb . 4 , s .n lb . 1 [ 1 ] , s .lb . 2 - 1 0 . *12 [w ła ś c . 1 1 ] , 1 2 - 1 1 2 . s.n lb ' 1 [ 1 1 3 ] ,
s .lb . 1 1 4 - 1 2 2 , 3 2 1 [w ła ś c . 1 2 3 ] , 1 2 4 - 2 2 4 , 2 2 6 - 2 3 0 [w ła ś c . 2 2 5 - 2 2 9 ] , s .n lb .
1 [w ła ś c . 2 3 0 ] , k .n lb . 1: n s y g n . 4 . A-Х 4 A a - E e 4 .
S p is z a w a r t o ś c i to m u :
k .n lb . I r - k .ty t. I
200
KOMRNTARZK
k .n ib . l v - c z y s ta
к .n ib .
k .n lb .
2r
2v
- k .ty t. II
- c z y s ta
к .n ib . 3 r - 4 v - „ P r z e m o w a "
s .n ib 1, s .lb . 2 - 1 1 2 - te k sty ó d I-XXVII księgi p ie r w sz e j
s .n ib . 1, s .lb . 1 1 4 - 2 3 0 - te k s ly ó d I-XXX1 k sięgi d ru g iej
s. 2 3 0 p o d te k s te m o sta tn ie j o d y - [a n ty k w a :] K O N IE C T O M U I / [ o z d o b ­
n ik d r u k .]
s .n lb .
1
-
[k u r s y w a :] и / .
k .n lb . l v - sp is ó d . z ty tu łe m : [a n ty k w a :] P O C Z E T O D O W /
FOMIP Z\W\RTY(111 /
d z e p ie r w s z e y
|o z d o b n ik d r u k .] / [a n ty k w a :] w KSII^-
.
D r u k z a c h o w a ł się w z b io r a c h lic z n y c h b ib lio te k p o ls k ic h , m .in .: BJ. B N .
B PoI. U h . B U E . B U M K . B U W C z a r t., 1BE, M N W a r sz a w a . O s so l.. P \ N - P \ U
K rak ów : z o b . też Hst r., t. 2 3 , s. 4 7 . W y d a w c a k o r z y sta ł z e g z e m p la r z a IB E , s y g n .
XVIII.2 . 3 4 , któ ry z a w ie r a d w a w s p ó ło p r a w n e to m y
Dzieł, o b e jm u ją c e
Liryków.
„Zabawy Przyjemne i Pożyteczne”
1 7 7 0 [s ty c z e ń — m a r z e c |. t. 1. c z. 1
A le k sa n d r o w sk a :
Z PP. AA.
s. 3 .
1 7 7 0 [k w ie c ie ń - c z e r w ie c ], t. 1 , c z. 2
A le k sa n d r o w sk a : Z P P , A .2 , s. 3 - 4 .
1 7 7 0 [lip ie c - w r z e s ie ń ], t. 2 , c z. 1
A le k sa n d r o w sk a : Z P P , A 3 , s. 4 .
1 7 7 1 [s ty c z e ń - m a r z e c j, t. 3 , c z. 1
A le k sa n d r o w sk a :
ZPP , Л .5 ,
s. 5 .
1 7 7 1 [k w ie c ie ń - c z e r w ie c ], t. 3 , c z. 2
A le k sa n d r o w sk a :
ZPP. A . 6 ,
s. 5 .
1 7 7 1 [lip ie c - w r z e s ie ń ], t. 4 , c z. 1
A le k sa n d r o w sk a :
ZPP, A .7 ,
s. 5 - 6 .
1 7 7 1 [p a ź d z ie r n ik - g r u d z ie ń ], t. 4 , c z. 2
A le k sa n d r o w sk a :
ZPP. A . 8 ,
s. ó .
1 7 7 2 [s ty c z e ń — m a r z e c j, t. 5 , c z. 1
A le k sa n d r o w sk a :
ZPP. A .9 ,
s. 6 - 7 .
1 7 7 2 [k w ie c ie ń - c z e r w ie c ], t. 5 , c z. 2
A le k sa n d r o w sk a :
ZPP. A. 1 0 , s. 7 .
6 , c z. 1
ZPP. A .l 1 (w a r ia n t
1 7 7 2 [lip ie c - w r z e s ie ń ], t.
A le k sa n d r o w sk a :
1 7 7 3 [k w ie c ie ń - c z e r w ie c ], t. 7 , c z . 2
A le k sa n d r o w sk a : Z P P . A . l 4 , s. 9 .
1 7 7 3 [lip ie c - w r z e s ie ń ], t.
8,
c z.
1
A le k sa n d r o w sk a : Z P P , A. 1 5 , s. 9 - 1 0 .
a i b ) , s. 7 - 8 .
c zte r y księgi
K O M E M A R Z EDYTORSKI
201
O pis źrórlol
1 7 7 3 [p a ź d z ie r n ik - g r u d z ie ń ], t.
8.
c z. 2
A le k sa n d r o w sk a : Z P P , A . 1 6 , s. 1 0.
1 7 7 4 [s ty c z e ń - m a r z e c ], t. 9 , c z. 1
A le k sa n d r o w sk a : Z P P , A. 1 7 , s. 1 0 - 1 1 .
1 7 7 7 [k w ie c ie ń - c z e r w ie c ], t. 1 5 , c z. 2
A le k sa n d r o w sk a : Z P P , A .3 0 , s. 1 6 - 1 7 .
1 7 7 7 [p a ź d z ie r n ik - g r u d z ie ń ], t. 1 6 , c z. 2
A le k sa n d r o w sk a : Z P P , A .3 2 . s. 1 7 .
E g z e m p la r z e o p is a n y c h w y ż e j t o m ó w i c z ę ś c i c z a s o p is m a z a c h o w a ły się
w z b io r a c h k ilk u n a s tu b ib lio te k , m .in .: B N , BIJW. C z a r t., O s s o l., R A N -PA U K ra­
k ó w , T N , T P N . W y d a w c a k o r z y sta ł z e g z e m p la r z a B N , s y g n . X V 1I1.P22. N ie
b a d a n o d o tą d d o k ła d n ie d w ó c h p o d s t a w o w y c h ź r ó d e ł w y d a w a n y c h w n in ie j­
szej e d y c ji te k s tó w (tj. w y d a n ia B o h o m o lc a o r a z ..Z a b a w P r z y je m n y c h i P o ż y ­
t e c z n y c h ” ) w in te r e su ją c y m tu ta j a s p e k c ie -
p r z e k a z u w ie r s z y N a r u s z e w ic z a .
P o r ó w n a n ie ich to w z a s a d z ie o g ó ln e s p o s tr z e ż e n ia e d y to r a , k tó ry k o la c jo n o w a ł
te te k sty , p r z y g o to w u ją c je d o w y d a n ia .
P O R Ó W N A N IE Ź R Ó D E Ł
P r z y p o m n ijm y , że r e d a k to r e m „ Z a b a w P r z y je m n y c h i P o ż y te c z n y c h '’ o d
p o c z ą tk u 1 7 7 0 r. b y ł J a n C h r z c ic ie l A lb e r tr a n d i. O d m a r c a te g o ż rok u z a c z ą ł
z n im w s p ó łp r a c o w a ć N a r u s z e w ic z , k tó ry n a p o c z ą tk u roku 1 7 7 1 p r z eją ł r e d a k ­
c ję, b y ł je d n a k p r a w d o p o d o b n ie w d a ls z y m c ią g u (o d p o ło w y 1 7 7 2 d o k o ń c a
1 7 7 3 r.) w s p o m a g a n y p r z e z A lb e r tr a n d ie g o . N a r u s z e w ic z c z u w a ł n a d p is m e m
d o p o ło w y 1 7 7 4 r., p ó ź n ie j je g o z w ią z k i się r o zlu ź n iły . J a k d o t ą d h ip o te z y o r e ­
d a k to r a c h d a ls z y c h to m ó w (A n ton i F elicja n N a g ło w s k i lu b J ó z e f K a z im ie r z S w ię to r z ec k i) n ic z o sta ły p o tw ie r d z o n e . C z a s o p is m o d r u k o w a ła k ie r o w a n a p r z ez F r a n ­
c isz k a B o h o m o lc a D r u k a r n ia J e z u ic k a , p r z e m ia n o w a n a p o k a s a c ie z a k o n u n a
D r u k a r n ię N a d w o r n ą J.K .M ci i R z e c z y p o s p o lite j (A le k sa n d r o w sk a :
ZPP ,
s. II,
VI-VII, X , XIII). R e d a k to r e m w y d a n y c h w D r u k a r n i N a d w o r n e j J.K .M ci i R z e ­
c z y p o s p o lit e j
Dzieł
N a r u s z e w ic z a b y ł B o h o m o le c , j e d n o c z e ś n i e k ie r o w n ik
d r u k a r n i.
W w y n ik u k o la c jo n o w a n ia u tw o r ó w o k a z a ło s ię , ż e n a 5 8 ó d d w u k sią g p ie r w ­
s z e g o to m u
Dzieł
( 2 7 w p ie r w sz e j i 3 1 w d r u g ie j) 3 6 m ia ło sw ó j p ie r w o d r u k
w „ Z a b a w a c h P r z y je m n y c h i P o ż y te c z n y c h ” ( 1 7 z p ie r w sz e j i 19 z d r u g ie j k s ię ­
g i). A z a te m ty lk o 1 0 lir y k ó w z k sięg i p ie r w sz e j o r a z 1 2 z d r u g ie j N a r u s z e w ic z
n ie w y d r u k o w a ł w c z a s o p iś m ie . N a o g ó ł b y ły to u tw o r y , k tó re p o w s ta ły p r z e d
e m is ją Z P P , a w ię c p r z e d r o k ie m 1 7 7 0 , lu b w ie r s z e o s o b is te , b a r d z ie j p r y w a tn e ,
c h o ć n ie r a z s k ie r o w a n e d o z n a n y c h a d r e s a t ó w , w ty m ta k ż e d o S ta n is ła w a A u ­
g u s ta (n p . 1 1 8 ) .
S p o śr ó d 3 6 w ie r s z y o g ło s z o n y c h i w p ie r w s z y m to m ie
Dzieł,
i w „Z abaw ach
P r z y je m n y c h i P o ż y t e c z n y c h ” 1 8 w y k a z u je p e w n e z m ia n y r e d a k c y jn e d r u k u
w o b e c p e r io d y k u ( 1 0 z k sięg i p ie r w sz e j,
8
z k się g i d r u g ie j). S ą to w ię c z m ia n y
202
kOM KN T \K Z K
n ie la k lic z n e (jeśli c h o d z i o lic z b ę u tw o r ó w : p o ło w a ) , n ie m n ie j ś w ia d c z ą c e o d o ­
k o n y w a n iu p r z e r ó b e k s ty lis ty c z n y c h i r e d a k c y jn y c h . O z n a c z a to n a j p r a w d o p o ­
d o b n ie j. że sa m N a r u s z e w ic z w p r o w a d z ił p e w n e zrn ianv. M o że b y ć je d n a k r ó w ­
n ie ż ta k . ż e n ie k i e d y (n ie w ia d o m o w ja k im z a k r e s ie ) h v ła to in g e r e n c ja
B o h o m o lc a jako r e d a k to r a
Dziel,
a w ię c n ie k tó r e z m ia n y są r e z u lta te m w y łą c z ­
n ie ..in w e n c ji r e d a k c y jn e j" 1.
D la o c e n y te g o z a g a d n ie n ia w a ż n e m o g ą się o k a z a ć n a s tę p u ją c e in fo rm a cje:
1) F r a n c isz ek B o h o m o le c w
Przemowie,
z a m ie s z c z o n e j w p ie r w sz y m
to m ie o p r a c o w y w a n e j p r z ez s ie b ie e d y c ji, s y g n a liz o w a ł o b o ję tn o ś ć i b rak
z a in te r e s o w a n ia N a r u s z e w ic z a z b io r o w y m w y d a n ie m w ła s n y c h u t w o ­
r ów (c o in te r p r e to w a ł jako w y r a z sk r o m n o ś c i p o e ty ) .
2 ) W w y d a n e j p r z ez J u lia n a P ia tta k o r e sp o n d e n c ji p o e ty (z o b . N a r u ­
s z e w ic z ,
Korespondencja)
n ie p o ja w ia się ż a d n a w z m ia n k a o
Dziełach
an i w o b r ę b ie 1 7 7 8 ro k u , a n i w c z e ś n ie j c z y p ó ź n ie j.
3 ) W ia d o m o , że w 1 7 7 8 r. N a r u sz e w icz p r o w a d z ił p r a c e n a d p r z y ­
g o to w a n ie m
Historii narodu polskiego,
s z a w ą . W rócił z P o lesia
p r z e b y w a ją c g łó w n ie p o z a W ar­
d o p i e r o w e w r z e ś n iu te g o ro k u , n a to m ia s t
c z t e r o t o m o w a e d y c ja w o p r a c o w a n iu B o h o m o lc a z o s t a ła u k o ń c z o n a
i u k a z a ła się w s p r z e d a ż y
j u ż w lis to p a d z ie .
Jed n ak że:
1) N ie m o ż n a w y k lu c z y ć , że w' ty c h m ie s ią c a c h (w r z e s ie ń , p a ź d z ie r ­
nik 1 7 7 8 r.). p o p ow ro cie d o s to lic y (a m o ż e i w c z e ś n ie j, g d y p o w r a c a ł tu
n a k ró tk ie p o b y ty ) a u to r k o n ta k to w a ł się z w y d a w c ą , p r a c u ją c y m n a d
z b io r o w ą e d y c ją je g o u tw o r ó w , a w ię c p r z e g lą d a ł je i n a m ie js c e d aw ­
n y c h w p r o w a d z a ł n o w e w a r ia n ty s ty lis ty c z n e i r e d a k c y jn e ; z w ła s z c z a że
p o w s z e c h n ie w ia d o m o , a p o t w ie r d z a to o b s e r w a c ja k o le jn y c h w y d a ń
u tw o ró w n a jb a r d z iej z n a n y c h tw ó r c ó w , iż a u to r z y p o p ie r w sz e j e d y c ji
w d a ls z y m c ią g u p r a c u ją n a d s w o im i te k s ta m i, w p r o w a d z a ją c p e w n e
z m ia n y s ty lis ty c z n e , a ta k ż e (r z a d z ie j) tr e śc io w e .
2 ) J u ż w m a te r ia ła c h d o s ta r c z o n y c h B o h o m o lc o w i (tj. w’ r ę k o p iś m ie n ­
n y c h p r z e k a z a c h w ie r s z y ) m o g ły is tn ie ć in n e lek cje w o b r ę b ie p o s z c z e ­
g ó ln y c h u l w o n n y , o p u b lik o w a n y c h w c z e ś n ie j w Z P P . C h o ć N a r u s z e w ic z
ja k o r e d a k to r p e r io d y k u z a p e w n e d b a ł o to . b y w y d r u k o w a n e w Z P P
w ie r sz e b y ły z g o d n e z je g o ó w c z e s n y m i in te n c ja m i p o e ty c k im i, in t e n c j a ­
m i s p o łe c z n o - p o lit y c z n y m i i . . . w y n ik a ją c y m i p o p r o stu z p r a g m a ty k i
ż y c ia (z w a ż y w s z y z w ła s z c z a u tw o r y p a n e g ir y c z n e i p o d i w a ln e , m a ją c e
z a sk a r b ić w z g lę d y d la T o w a r z y s tw a J e z u s o w e g o lui) d la s a m e g o p o e ty ,
czy to b e z p o ś r e d n io , c z y ja k o s w e g o ro d za ju r e a liz a to r a k r ó le w sk iej p o ­
lityk i z d o b y w a n ia s tr o n n ik ó w i u t r z y m y w a n ia ich w s w y m k r ę g u ), to
1 Por. S. Grzeszczuk. ..Uwagi filologiczne i edytorskie", [we wstępie do: | A.S. Na­
ruszewicz, Snivrv. Wrocław 1969. s. Gl (..Biblioteka Narodowa". I 179).
K O M I-:\T \K Z KDVI'ORSKI
203
O p i s / m .H
o c z y w iś c ie n ie w y k lu c z a ło d a lsz e j p r a c y n a d te k s ta m i, w k o n se k w e n c ji
z a ś w p r o w a d z a n ia a u to r s k ic h z m ia n .
3)
G e n e r a ln ie , m o ż liw a b y ła u m o w a m ię d z y a u to r e m (z a ję ty m in ­
n y m i s p r a w a m i) a e d y to r e m , d a ją c a e d y to r o w i i z a r a z e m r e d a k to r o w i
m o ż liw o ś ć in g e r e n c ji w te k st u tw o r ó w . Jeśli d o niej d o s z ło , k o n s e k w e n ­
cją b y ła z a p e w n e a k c e p ta c ja ty c h z m ia n i p r z e r ó b e k r e d a k c y jn y c h , k t ó ­
re z n a la z ły się w
Dziełach. W
k a ż d y m ra zie N a r u sz e w ic z ..nie z g ło sił w o b e c
n ic h p o w a ż n ie js z y c h s p r z e c iw ó w '”- .
P rz y jr z y jm y się ty m z m ia n o m w o b r ę b ie w ersji o p u b lik o w a n e j w
Dziełach
i s p r ó b u jm y d o k o n a ć ich k la sy fik a cji, a m o ż e ta k ż e w s k a z a ć ja k ą ś g e n e r a ln ą t e n ­
d e n c ję . O to te m o d y fik a c je :
1)
Z m ia n a ty t u łó w n ie k tó r y c h u tw o r ó w . S p o ty k a m y się z n ią w w i e ­
lu p r z y p a d k a c h . M o d y fik a c je p o le g a ją rn.in. n a o p u s z c z e n iu w ty tu le
o k r e śle n ia g a tu n k o w e g o lu b p o m in ię c iu c z ło n u o p is u ją c e g o o k o lic z n o ś c i
p o w s ta n ia w ie r s z a , ja k o m n iej — p o la ta c h — a k tu a ln y c h . U su n ię c ie n a z ­
w y g a tu n k u lite r a c k ie g o je s t z r o z u m ia łe w a s p e k c ie u jęc ia u t w o r ó w li­
r y c z n y c h p o e ty w
Dziełach w
księgi ó d . z a w sz e z g a tu n k o w ą d e w iz ą w n a ­
g łó w k u . Z k olei w y r a ź n ie js z a w Z P P d ą ż n o ś ć d o u k o n k r e tn ie n ia ty tu łu
p r z e z b liż s z e w s k a z a n ie o k o lic z n o ś c i je s t o c z y w is ta ja k o p r z e ja w p e r io ­
d y c z n e g o c h a r a k te r u p u b lik a c ji, b ę d ą c e j r ea k cją n a b ie ż ą c e w y d a r z e n ia .
P o m ija n e lu b m n iej d o k ła d n e w ty tu ła c h ó d w
Dziełach z a r y s o w a n ie
sy­
tu a cji je s t tu n a to m ia s t r e k o m p e n s o w a n e b liż s z y m p r z e d s t a w ie n ie m a d ­
r e s a ta , m o c n ie js z y m a k c e n te m p o ło ż o n y m n a je g o o s o b ę . P o r ó w n a n ie
w a r ia n tó w n ie k tó r y c h ty tu łó w w s k a z u je p o n a d to n a m e c h a n ic z n e z m ia ­
n y r e d a k c y jn e (n p . z m ia n ę s z y k u c z ło n ó w ).
2 ) P r z e m ia n y te k stu (w a r ia n ty r e d a k c y jn e ) z m ie n ia ją c e - n p . ł a g o ­
d z ą c e (c z ę śc ie j: n p . I
1. 3 )
lu b z a o s tr z a ją c e (rz a d z ie j: n p . 1 2 1 ) - w y m o ­
w ę id e o w ą a lb o e m o c jo n a ln ą d a n e g o fr a g m e n tu u tw o r u .
3 ) P r z e k sz ta łc e n ia te k s to w e n ie ta k w y r a z is te i z n a c z ą c e , a w ię c w a ­
r ia n ty s ty lis ty c z n e , o b e jm u ją c e z w y k le j e d e n w y r a z (lu b k ilk a ). O d d z ie l­
n ie n a le ż y tu p o t r a k to w a ć w p r o w a d z e n ie n a m ie js c e d o t y c h c z a s o w y c h
s łó w — n o w y c h , s y n o n im ic z n y c h . le g o r o d za ju z m ia n y n a o g ó ł ła g o d z ą
w y m o w ę w c z e ś n ie js z y c h o k r e ś le ń , g e n e r a ln ie z a ś w p r o w a d z a ją w e rsję
p o d w z g lę d e m a r ty s ty c z n y m r ó w n o r z ę d n ą , a n ie k ie d y le p sz ą .
4 ) P o p r a w k i b łę d ó w z Z P P (n p . n ie p o p r a w n e j fo r m y flek syjn ej, k t ó ­
ra p o w s ta ła w w y n ik u o p u s z c z e n ia lite r y ), z a k łó c e ń m ia ry w ie r s z o w e j
(lip o m e tr ii lu b h ip e r m e tr ii).
5 ) R ó w n ie c z ę s to (c o c ie k a w e ) z d a r z a się, że w m ie jsc e p o p r a w n e j le k ­
cji z Z P P w
Dziełach
p o ja w ia się lekcja b łę d n a . B o h o m o le c ja k o red a k to r
e d y c ji ś w ia d o m b y ł ty c h p o m y łe k , o c z y m w s p o m in a ł w „ P r z e m o w ie ” .
-
Tam że.
КОМКMARZE
204
J e d n a k ż e w a r lo p o d k r e ślić , że w Z P P k o rek ta b y ła m n iej s ta r a n n a . W p e ­
r io d y k u w te k s ta c h u tw o r ó w , k tó re p o t e m w y d r u k o w a n o w
Dziełach.
z n a jd u je m y je d e n a ś c ie b łę d ó w (p r o w a d z ą c y c h w elekci«' d o h ip e r m e tr ii
lu b lip o m e tr ii: p o n a d to d r o b n e b łę d y lite r o w e i b łę d y lo g ic z n e ). W
łach z o s ta ło
Dzie­
to p o p r a w io n e z w y ją tk ie m d w ó c h m ie jsc , p o n a d to p o ja w iło
się tu ty lk o s z e ś ć d r o b n y c h b łę d ó w lite r o w y c h - w s u m ie o s ie m p o m y łe k
te g o ro d za ju .
P o d s u m o w u ją c , s tw ie r d z a m y , że z a u w a ż o n e m o d y fik a c je o b e jm u ją :
I. Z ja w is k a fo n e ty c z n e
Dzieła
r za d ziej w p r o w a d z a ją fo r m y b r z m ie n io w e nowsze*. Z n a jd u je ­
podchlebstwo. pod­
chlebiać (o b o k : pochlebstwo, pochlebiać). nadgroda (w Z P P nagroda).
Z a u w a ż a m y jed n a k w Dziełach ta k że te n d e n c ję m o d e r n iz a c y jn ą , np.
w z a k resie fo rm ty p u : rozliczny (|| rozliczny), zwierciadło (|| zwierciadło),
niezmierny (|| niezmierny): n a ty m m iejscu w Z P P m a m y n a o g ó ł k o n se ­
k w en tn iej z a c h o w y w a n e fo rm y sta rsze: rozliczny, zwierciadło, niezmierny.
P o d o b n ą w Dziełach i w Z P P sy tu a c ję o b s e r w u je m y w z a k r e s ie w y ­
s tę p u ją c y c h o b o k r z a d sz y c h fo rm z e p o c h y lo n y m lic z n y c h fo rm z с j a ­
s n y m , b ę d ą c y m k o n ty n u a c ją с p o c h y lo n e g o (tj. żer. ster. wierzch, szcze­
rze), r ó w n ie ż w w y r a z a c h , w k tó ry c h d o ś ć d łu g o u tr z y m y w a ły się g r u p y
-yr{z)-. -ir(z)-.
W Dziełach o b s e r w u je m y r ó w n ie ż c z ę s ts z e z a p is y o b c y c h n a z w is k
i im io n w p o s ta c i fo n e ty c z n e j (Marto, Orfeja) lu b m n iej s ta r a n n e ( Ba ciareli), p rzy z a c h o w y w a n iu w ty m m ie jsc u o r y g in a ln e j (lu b d o ń z b liż o ­
nej) p is o w n i w c z a s o p iś m ie ( Marteau, Orfea) i w ię k sze j s ta r a n n o ś c i z a ­
p isu (Bardarcili).
m y tu c zę ściej n iż w p e r io d y k u fo r m y sta r sz e , n p .:
II. Z ja w is k a flek sy jn e
W
Dziełach
p o ja w ia się w ię k s z a lic z b a fo r m d e k lin a c y jn y c h n o w ­
s z y c h (n p . I 1 ,3 2 : I 1 7 .4 6 : I 2 0 , 5 9 ) . Z u p e łn ie in a c z e j je s t w z a k r e sie
w yrazów :
wszystko
||
wszytko, wszystkie
||
wszytkie.
W
Dziełach
fo r m y
te w y s tę p u ją o b o c z n ie (ta k ż e w o b r ę b ie j e d n e g o u tw o r u , n p . I 3 . 7 . 1 3 .
18.
2 3 . 2 7 : II 3 : a n a w e t w e r s u . n p . I 1 3 ,7 7 ) . z p r z e w a g ą fo r m s ta r ­
s z y c h . n a t o m ia s t w Z P P s p o ty k a m y n ie m a l w y łą c z n ie n o w s z ą p o sta ć :
wszystko, wszystkie.
J e st to ty m b a r d z ie j g o d n e p o d k r e ś le n ia , ż e w w y ­
d a n y m w 1 7 6 4 r. tr z e c im to m ie s ło w n ik a M ic h a ła A b r a h a m a T roi z a , z a ­
t y tu ło w a n y m
ki
Nowy dykcjonarz. tojest rnownik....
fo r m y
wszytek, wszyt­
o z n a c z o n o a s te r y s k ie r n , a z a te m p o t r a k t o w a n e z o s t a ły ja k o s ło w a
..p o d e jr z a n e a lb o r z a d k ie g o u ż y w a n ia '.
III. Z ja w isk a s k ła d n io w e
D o ść c z ę s ta z m ia n a sz y k u w o b r ę b ie w e r s u lu b (r z a d z ie j) z d a n ia .
G d y z w a ż y m y , ż e z m ia n a sz y k u jest n ie je d n o k r o tn ie p o łą c z o n a z e z m ia ­
n ą o k r e śle ń s ty lis ty c z n y c h (c o w y s tę p u je c z ę s t o ) , o k a ż e s ię . ż e m a m y d o
KOMKNTARZ К DYTORSKI
205
Opis źróHH
c z y n ie n ia z g łę b s z y m i p r z e m ia n a m i n a tu r y a r ty s ty c z n e j , k tó r y c h b e z
w ie d z y a u to r a B o h o m o le c ja k o d o ś w ia d c z o n y w y d a w c a i r e d a k to r n ie
m ó g ł się d o p u ś c ić .
IV.
In n e z m ia n y
N a le ż y ty tu łe m p r z y k ła d u z a s y g n a liz o w a ć : o p u s z c z e n ie w
Dziełach
m o tta z L iw iu s z a d o o d y I 1; o p u s z c z e n ie n ie k tó r y c h p r z y p is ó w (n p .
I
6 );
in n ą r ed a k c ję p r z y p is ó w (n p . II 2 0 ) .
Jeśli c h o d z i o o d n o t o w y w a n ie p r z e k ła d ó w , to w o b y d w u r e d a k c ja c h
p a n u je p o d o b n a s y tu a c ja , m ia n o w ic ie są o n e k w it o w a n e rza d k o : je d e n
raz w s p ó ln ie (1 1 -ł), trzy r a z y w
Dziełach
w o d n ie s ie n iu d o u tw o r ó w ,
k tó re n ie b y ły w y d r u k o w a n e w c z a s o p iś m ie (I 2 2 ; II 1 8 . 3 0 ) , je d e n raz
ty lk o w c z a s o p iś m ie (1 1 7 ). P o z o s ta ły c h s ie d e m p r z e k ła d ó w (I 1 2 . 1 3 .
19.
2 5 ; II 1 3 . 2 8 ) , w ty m w y k o r z y sta n ie fr a g m e n tu u tw o r u o b c e g o (II 1 0 ) ,
o d k r y ły p ó ź n ie js z e b a d a n ia u c z o n y c h .
T r u d n o n a p o d s ta w ie p o r ó w n a n ia k s z ta łtu o b u red a k cji w s k a z a ć ja k ą ś t e n ­
d e n c ję g e n e r a ln ą , k tó ra p r z y św ie c a ła w p r o w a d z a n y m w
Dziełach z m ia n o m
tek stu
w o b e c d r u k u w Z PP . K ierunk i p r o c e d u r r e d a k c y jn y c h n ie są je d n o lite , a p o c z y ­
n a n ia w y d a w c y i r e d a k to r a c z ę s to n ie k o n s e k w e n tn e . M o ż n a j e d n a k ż e z a r y z y k o ­
w a ć s tw ie r d z e n ie , ż e z a u w a ż o n e z m ia n y ś w ia d c z ą o ty m , iż
Dzieła,
p r e z e n tu ją c e
d o r o b e k je d n e g o z n a jb a r d z iej z n a n y c h w ó w c z a s p o e tó w , b y ły n a s ta w io n e n a
s z e r sz e g r o n o c z y t e ln ic z e , a p ie r w s z e p o ls k ie c z a s o p is m o lite r a c k ie lic z y ło n a
o d b io r c ę b a r d z ie j w y k s z t a łc o n e g o ( c h o ć k o r e k ta b y ła tu m n iej d o k ła d n a ) .
W s y tu a c ji ś w ia d c z ą c e j o r o z b ie ż n o ś c ia c h w z a k r e s ie j ę z y k o w e g o k s z ta łtu
o g ła s z a n y c h u tw o r ó w N a r u s z e w ic z a (w „ Z a b a w a c h P r z y je m n y c h i P o ż y t e c z ­
nych” i w
Dziełach) o b e c n y
w y d a w c a m a p r a w o s ą d z ić , ż e z m ia n y i r ó ż n ic e p e w ­
n y c h fo rm ję z y k o w y c h w z a p is a c h o r a z w y k a z y w a n y p rzy ty m b ra k k o n se k w e n c ji
to raczej w y n ik in te r w e n c ji r e d a k to r s k ic h , a n a w e t z e c e r sk ic h i d r u k a r s k ic h , n iż
o d b ic ie a u to r s k ic h fo r m z a p is u i w a h a ń w ich o b r ę b ie . D o d a tk o w o p o ś w ia d c z a
Dzieł,
to p o r ó w n a n ie m ię d z y s o b ą p o s z c z e g ó ln y c h to m ó w
w k tó r y c h s t w ie r d z a ­
m y z a k a ż d y m r a z e m in n e g o r o d z a ju r o z b ie ż n o śc i w o r to g r a fii, in n e g o r o d z a ju
c z ę s to tliw o ś ć w y s t ę p o w a n ia i w z a je m n y s to s u n e k fo rm sta r sz y c h i n o w s z y c h (n p .
n ie o b e c n o ś ć w to m ie p ie r w s z y m fo r m y szczatv, p rzy w y łą c z n o ś c i w ie lo k r o tn ie
r e p r e z e n to w a n e j w z a p is ie n o w s z e j fo r m y
szczery,
n a g le p o ja w ia się w k ilk u n a ­
s tu z a p is a c h w to m ie d r u g im ; w to m ie p ie r w s z y m p r z e w a ż a ją fo r m y ty p u :
ko, wszytkie, n a t o m ia s t wr d r u g im
s z y c h : wszystko , wszystkie).
wszyt­
m a m y z d e c y d o w a n ą p r z e w a g ę fo r m n o w ­
W oln o p r z y p u s z c z a ć , że r ó ż n o r o d n e w a h a n ia i r o z b ie ż n o śc i w o b r ę b ie k sz ta łtu
u tw o r ó w N a r u s z e w ic z a , z a o b s e r w o w a n e w s a m y c h
n iu
Dzieł z
Dziełach
oraz w p o r ó w n a ­
Z P P , są w d u że j m ie r z e o d z w ie r c ie d le n ie m ó w c z e s n e j p r a k ty k i d r u ­
k arsk iej, c e c h u ją c e j się (b e z w ła ś c iw e g o n a d z o r u ) p e w n ą d o w o ln o ś c ią p o s t ę p o ­
w a n ia . S ą te ż o d b ic ie m p r a k ty k i e d y to r s k ie j B o h o m o lc a i z a b ie g ó w s to s o w a n y c h
к о м к м л н /i-:
206
p r z ez n ie g o jak o w y d a w c ę .
0
p r a k ty c e d ru k a rzy w a r sz a w s k ic h w ia d o m o , że n ie
z a w s z e r e s p e k to w a li n o r m ę ję z y k a lite r a c k ie g o a u to r ó w , w różn y c h d z ia ła c h g r a ­
m a ty k i (flek sjii. m o r fo lo g ii, fo n e ty k i i o r to g r a fii) d o k o n u ją c z m ia n w z g o d z ie
z w ła s n ą n o r m ą p o ls z c z y z n y * . B o h o m o le c z a ś r e p r e z e n to w a ł w p r a w d z ie e d y ­
to r s tw o p o j m o w a n e tw ó r c z o (o c z y m ś w ia d c z ą je g o p r z e d m o w y i d e d y k a c je d o
w y d a w a n y c h p o z y c ji o r a z p r z e m y ś la n y u k ła d r ed a k c y jn y e d y c ji p r z e z e ń o p r a ­
c o w y w a n y c h . w ty m ta k ż e
Dziel
N a r u s z e w ic z a ) , a le n ie k ie d y d o ś ć sw o b o d n ie'
tr a k to w a ł d r u k o w a n e p r z e z s ie b ie te k sty a u to r ó w 4 (tu b y ł p r z e c ie ż d o d a tk o w o
o b d a r z o n y z a u fa n ie m ż y ją c e g o p o e ty , k tó ry n a jp r a w d o p o d o b n ie j d a ł m u p r z y ­
z w o le n ie n a d o k o n y w a n ie p e w n y c h m a n ip u la c ji te k s to w y c h ). J a k o z a p r a c o w a ­
ny. z a s łu ż o n y p r e fe k t D r u k a r n i J e z u ic k ie j, a p o t e m D r u k a r n i N a d w o r n e j, n ie
z a w s z e z d o ła ł te ż d o p iln o w a ć p r z e p r o w a d z e n ia d o k ła d n e j k o rek ty w ie lu w y c h o ­
d z ą c y c h s p o d ich p r a s d r u k ó w 0 , ta k ż e
Dziel (c h o ć
to w y d a n ie o to c z y ł s z c z e g ó ln ą
o p ie k ą ).
Z ty c h w z g lę d ó w , a ta k ż e d la t e g o , ż e n ie d y s p o n u je m y a u to g r a fa m i w ierszy
N a r u s z e w ic z a , w y d a w c a d e c y d u je się n a g łę b s z ą m o d e r n iz a c ję ję z y k a u tw orów '
p o e ty , n iż w sk a z u ją n a to p r z e k a z y w p o d s ta w ie w y d a n ia ; p r z e d e w s z y s tk im
w sfe rz e o p is a n y c h w y ż e j z ja w isk : fo n e t y c z n y c h , o d b ija ją c y c h się w p e łn e j w a ­
h a ń o r to g r a fii, o r a z lle k s y jn y c h , ś w ia d c z ą c y c h o b r a k u d b a ło ś c i o s ta n d a r y z a c ję
fo rm g r a m a ty c z n y c h .
D ZIE łA
W R EDA K C JI BO I
10 M 0
LCA
1 ICI
I Z N A C Z E N IE
D I A P Ó Ź N I E J S Z Y C H E D YC JI W IE R S Z Y N A R U S Z E W IC Z A
E d y c ja
Dzieł N a r u s z e w ic z a ,
w y d a n a w W a r sz a w ie w 1 7 7 8 r. p r z e z d a w n e g o
z a k o n n e g o k o le g ę p o e ty , F r a n c isz k a B o h o m o lc a , z o s ta ła tr z y k r o tn ie — z n ie w ie l­
k im i z m ia n a m i — p o w tó r z o n a (w' la ta c h 1 8 (H -'1 8 ()5 , 1 8 2 6 . 1 8 3 5 ) . P ie r w sz e g o
p o w tó r z e n ia e d y c ji d o k o n a ł T adeusz M o sto w s k i, k tó ry w d w ó c h t o m a c h sw 'ego
* /o b . Z. Coliński. ..Komentarz - Od wydawcy". | w : ] I. Krasicki. Pisma poetyckie.
t. I. opracował Z. Coliński. Warszawa 1976. s. 384-385.
4 Świadczy o tym m.in. edycja: Jana Kochanowskiego Rymy wszytkie w jedno ze­
brane prócz tych. które wolniejszemi żartami uczciwych czytelników odrażały; przedruko­
wane za Pozwoleniem Starszycli. Warszawa: Drukarnia Jezuicka. 1767. W swej przedmo­
wie Bohomolec podkreślał [k. (3)], że ,,w teraźniejszym wydaniu, nie tylko słów, ale nawet
ortografii albo sposobu jego |tj. Kochanowskiego - B.W.] pisania nie odważyłem się od­
mieniać**, podczas gdy w istocie znacznie zmieniał teksty czarnoleskiego poety, m.in. ich
zapis graficzny, ortografię, formy słów, a także usuwał pewne wyrazy, na ich miejsce wsta­
wiając inne. Zob. P. Buchwald-Pelcowa. Dawne wydania dziel Jana Kochanowskiego.
Warszawa 1993. s. 209-212.
Z przeglądu odpowiednich tomów Bibliografii polskiej Karola Estreichera (t. II,
cz. 11: t. 9/1, Kraków 1888; t. III. cz. II: l. 9/2, Kraków 1888: cz. III: t. 13. Kraków 1894)
wynika, że w latach 1762-1778 w Drukarni Jezuickiej i Nadwornej opublikowano ok. 150
pozycji: diariuszy sejmowych, kalendarzy, roczników ..Monitora**, dzieł dawnych i współ­
czesnych. polskich i obcych autorów.
КОМ К М Л Н Z KDYTOKSKI
207
O pis /m d c l
p ię t n a s t o t o m o w e g o w y d a n ia , z a t y tu ło w a n y c h :
różne,
Adama Naruszewicza Wiersze
d o c z w a r te j k sięg i lir y k ó w d o łą c z y ł o s ie m u tw o r ó w (n u m e r u ją c j e ja k o
o d y o d XXVIII d o X X X V ), w ty m (ja k o o d ę XXXII) b łę d n ie u tw ó r
Moc piękności
(in c .: „ N a tu r a w o ło m r o g i . . . ” ), b ę d ą c y w is to c ie p a r a fr a z ą u tw o r u A n a k r e o n ta
(Anacr.
2 4 ) , d o k o n a n ą p r z e z F r a n c isz k a D io n iz e g o K n ia źn in a . M o sto w s k i s ą d z ił
p r a w d o p o d o b n ie , ż e je s t to in n y a u to r s k i w a r ia n t p o ś w ia d c z o n e g o p r z e k ła d u
p ió r a N a r u s z e w ic z a p t.
Moc kobieca (in c .: „K oń w ie r z g a k o p y te m s r o d z e .. .' 1) 6 .
Dzieła poetyczne. Nowe zupełnie wydanie (W rocław
K olejn e w y d a n ie , p t.
1 8 2 6 ) , b y ło o d w z o r o w a n ie m p o p r z e d n ie g o , p o d o b n ie jak t r z y to m o w a lip sk a
e d y c ja J a n a N e p o m u c e n a B o b r o w ic z a , p t.
Poezje
( 1 8 3 5 ) . W 1 8 8 2 r. z a s a d n ic z y
k sz ta łt e d y c ji B o h o m o lc a p r z y p o m n ia ł P io tr C h m ie lo w s k i, k tó ry je d n a k p o m in ą ł
w ie r s z e z a m ie s z c z o n e w to m ie IV
Dzieł
(„ T łu m a c z e n ia r o z m a ite ’1) , n a t o m ia s t
p o w tó r z y ł o s ie m u tw o r ó w d o d a n y c h p r z e z M o sto w s k ie g o (w ty m s a m y m , c o o n ,
p o r z ą d k u ) i d o łą c z y ł c z te r y w ie r s z e (d w a z „ Z a b a w P r z y je m n y c h i P o ż y t e c z ­
n y c h ” , d w a z d r u k ó w u lo t n y c h ), o z n a c z a ją c je jak o k o lejn e o d y k sięgi IV lir y ­
k ó w : XXXVI-XXX1X, a p o n a d to u m ie ś c ił k ilk a te k s tó w p r o z a to r sk ic h . Z o b s z e r ­
n y c h e d y c ji z b io r o w y c h w ie r s z y N a r u s z e w ic z a to w y d a n ie jest o b e c n ie n a jszerzej
d o stę p n e 7 .
Po te k s ty w ie r s z y z
Dzieł z
1 7 7 8 r. s ię g a li ta k ż e e d y to r z y d o k o n u ją c y w y b o r u
u t w o r ó w p o e ty c k ic h N a r u s z e w ic z a .
J u liu sz W iktor C o m u łic k i w 1 9 6 4 r. w y d a ł to m ik
Liryków wybranych
po­
e t y 8 , p r e z e n tu ją c w y b ó r , k tó ry m ia ł u k a z a ć r ó ż n o r o d n o ś ć te m a t y c z n ą i e s t e t y c z ­
n o - lite r a c k ą tw ó r c z o ś c i lir y c zn ej N a r u s z e w ic z a (z e z w r ó c e n ie m u w a g i n a u r o d ę
p o e ty c k ą w ie rsz y , o b e c n y w n ic h p ie r w ia s te k lir y c z n y i p e r s o n a liz m ). J a k o z a s a ­
d ę p o r z ą d k u ją c ą w y d a n ie e d y to r p r z y ją ł c h r o n o lo g ię (n ie k ie d y d o m n ie m a n ą )
p o w s ta n ia lu b o p u b lik o w a n ia u tw o r ó w . K ilka w ie r s z y o g ło s ił w e fr a g m e n t a c h ,
jak o u tw o r y N a r u s z e w ic z a p o t r a k to w a ł p e w n e te k sty o a u to r s tw ie d o m n ie m a ­
n y m ( m .in. z d e c y d o w a n ie b łę d n ie p r z y są d z ił a tr y b u c ję w ie r s z a
Do kominka p ió r a
J ó z e fa K o b la ń s k ie g o )9 . D o s p u ś c iz n y N a r u s z e w ic z a - p o e t y C o m u łic k i d o łą c z y ł
Г) Przekład tego utworu, w pierwodruku, tj. w „Zabawach Przyjemnych i Poży­
tecznych11 (1773, t. 7, cz. 2, s. 338), pozostający bez tytułu, został oznaczony jako II wśród
tłumaczeń „Z Anakreonta poety greckiego"; również na drugiej pozycji, pt. Moc kobieca,
znalazł się w zbiorze Anakreon poeta grecki (Warszawa 1774. s. 7) oraz w Dziełach (War­
szawa 1778. t. IV. s. 176). w dziale ..Anakreona pieśni wybrane"; zob. Aleksandrowska:
Z P P 565, s. 125.'
n A.S. Naruszewicz, ЩЬог poezji z dołączeniem kilku pism prozą oraz listów. Wy­
danie poprawione według druków pierwotnych i opatrzone słowniczkiem archaizmów,
opracował B. Chmielowski, Warszawa 1882.
8 Л. Naruszewicz, Liryki wybrane, wybór i wstęp J.W. Comułicki. Warszawa 1964.
Q Zob. K. .Aleksandrowska, r() Józefie Koblańskim - poecie zapomnianym", [w:]
Wiersze Józefa Kohlańskiego i Stanisława Szczęsnego Potockiego — nieznanych poetów
Oświecenia, wybór, tekst, wstęp i komentarze opracowała taż, Wrocław 1980, s. 14-15;
zob. też NK. t. 5, s. 380.
208
KOMKMVMZK
d w a d z ie ś c ia ir z y te k s ty (w ty m d w a k u p le ty z b a le tu
Kleopatra
z 1 7 9 1 r.),
n ie z n a n e z w y m ie n io n y c h w y ż ej e d y c ji z b io r o w y c h , a p o c h o d z ą c e m .in . z ..Z a ­
b a w P r z y je m n y c h i P o ż y te c z n y c h " , w s p ó łc z e s n y c h a n o n im o w y c h d r u k ó w u lo t ­
n y c h i r ęk o p isó w o r a z d z ie w ię tn a s to - i d w u d z ie s to w ie c z n y c h p ie r w o d r u k ó w p o ­
śm ie r tn y c h (o g ło s z o n y c h p r z ez S a b in ę G r z e g o r z e w s k ą , S t a n is ła w a T o m k o w ic z a .
L u d w ik a B e r n a c k ie g o , J a n a N o w a k a -D łu ż e w s k ie g o . J a n a K o lta , J u lia n a P ia tta
i s ie b ie s a m e g o ) W. W ięk szo ść u tw o r ó w (c z te r d z ie ś c i d w a ) w tej e d y c ji p o c h o d z i
je d n a k ż e z
Dziel o p r a c o w a n y c h
p r z ez B o h o m o lc a .
N a s t ę p n e d w a to m ik i w ie r s z y N a r u s z e w ic z a u k a z a ły s ię r ó w n o c z e ś n ie ,
w 2 0 0 1 r.:
sze.
Poezje wybrane.
o p r a c o w a n e p r z e z R o m a n a D o k tó r a , 11 o r a z
Wier­
w y d a n e p r z ez z e s p ó ł s tu d e n t ó w U n iw e r s y te tu Ł ó d z k ie g o p o d k ie r u n k ie m
B a rb a ry W o lsk ie j1- . P o d s ta w ą w y b o r u w y d a n ia D o k tó r a b y ły :
Adama Naruszewicza Wiersze różne
Dzieła
z 1 7 7 8 r.,
w o p r a c o w a n iu M o s t o w s k ie g o ,
Poezje
z 1 8 3 5 r.. e d y c je C h m ie lo w s k ie g o i C o m u lic k ie g o o r a z to m ik i B ib lio tek i N a r o ­
d o w e j w o p r a c o w a n iu S t a n is ła w a G r z e s z c z u k a 1-* i J u lia n a P i a t t a 14. W ty m w y ­
d a n iu u tw o r y p o e ty p o g r u p o w a n o te m a t y c z n ie n a liryki o s o b is te , o k o lic z n o ś c io ­
w e i d y d a k ty c z n e , z a ś w o b r ę b ie ty c h g r u p z a s t o s o w a n o w m ia r ę m o ż n o ś c i u k ła d
c h r o n o lo g ic z n y . Z e s p ó ł łó d z k i, p r z y g o to w u ją c w y d a n ie k r y ty c z n e , b a z o w a ł n a
„ Z a b a w a c h P r z y je m n y c h i P o ż y te c z n y c h " ,
Dziełach.
w s p ó łc z e s n y c h d r u k a c h
u lo tn y c h i r ę k o p isa c h . W iersze N a r u s z e w ic z a o p a t r z o n o o b ja ś n ie n ia m i i n o ta m i
filo lo g ic z n y m i. Z a p r o p o n o w a n y w tej e d y c ji u k ła d w ie r s z y m ia ł o d z w ie r c ie d la ć
c z a s ich p o w s ta n ia , p r z y c z y m p o ra z p ie r w sz y w c h r o n o lo g iz a c ji u tw o r ó w d u ż ą
m ię o d e g r a ły u s ta le n ia w y z n a c z o n e p r z e z c z a s /b r o s z u r o w a n ia p o s z c z e g ó ln y c h
c z ę ś c i p e r io d y k u o r a z m ie jsc e w ie r s z y w ty c h c z ę ś c ia c h . T e d o ś ć d o k ła d n e u s t a ­
le n ia o k a z a ły się m o ż liw e d z ię k i w y k o r z y s ta n iu in fo r m a c ji z a w a r t y c h w m o n o ­
g rafii b ib lio g r a fic z n e j „ Z a b a w ” a u t o r s tw a E lż b ie ty A le k sa n d r o w sk iej.
K ształt i z a w a r t o ś ć c z t e r o to m o w e j e d y c ji
Dzieł
N a r u s z e w ic z a , d o k o n a n e j
w 1 7 7 8 r. p r z ez B o h o m o lc a , k r y ty k o w a n o g łó w n ie ze w z g lę d u n a to , że u tr w a liła
o n a je d n o s tr o n n y o b r a z d o r o b k u p o e ty o r a z że z o s ta ły w niej p o m in ię te u tw o r y
w a ż n e d la w z b o g a c e n ia p o r tr e tu lite r a c k ie g o a u to r a . S z c z e g ó ln ie d o b itn ie p o d ­
k re śla ł to J u liu sz W' C o m u lic k i w e w s t ę p ie d o
Liryków wybranych ,
z a t y t u ło w a ­
n y m „K r z y w d a N a r u s z e w ic z a " 10. E d y to r s y g n a liz o w a ł n ie ła d i b rak p r o p o r c ji,
10 Opis tych pozycji [w : ] JAV. Comulicki. ..Noia edytorska*. | w : ) A. Naruszewicz,
Liryki wybrane. op. cit., s. 201.
11 A. Naruszewicz. P(xvje wybrane. wybór, wstęp i opracowanie R. Doktór. I Aihlin 2001.
•- A. Naruszewicz. Wiersze, wstęp B. Wolska, opracowanie tekstów studenci filologii
polskiej Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Łódzkiego, uczestnicy specjalizacji edytor­
skiej I)od kierunkiem i przy współudziale B. Wolskiej. Lódź 2001.
1;* A.S. Naruszewicz. Satyry, wstęp i opracowanie S. Crzeszczuk, op.cit.
14 ,.Zabawy Przyjemne i Pożyteczne" 1770—1777. Wybór, wstęp i opracowanie
J. Platt, Wrocław 1%8 (..Biblioteka Narodowa". 1 195).
I ł Zob. JAV. Comulicki. [wstęp do: | A. Naruszewicz. Liryki wybrane, op. cit.. s. 6.
KO.YIKNTYRZ К DYTOMSKI
209
O pis źmcIH
w y s tę p u ją c y z w ła s z c z a w d w ó c h p ie r w s z y c h to n ia c h B o h o m o lc o w e j p r e z e n ta c ji
lir y c z n y c h le k s tó w p o e ty , n a le ż ą c y c h d o tr z e c h r ó ż n y c h g r u p : u tw o r ó w p is a ­
n y c h n a z a m ó w ie n ie (z a k o n u je z u itó w lu b d w o r u k r ó le w s k ie g o ); w ie r s z y - w z o ­
rów , g łó w n ie t łu m a c z o n y c h lu b p a r a fr a z o w a n y c h z a u to r ó w o b c y c h , a p is a n y c h
p r z e z N a r u s z e w ic z a ja k o p r o fe s o r a p o e ty k i i r eto ry k i j e z u ic k ie g o C o lle g iu m N o ­
b ilu m i w W a r sz a w ie z m y ś lą o m ło d y ch a d e p t a c h k o n w ik tu ; u tw o r ó w o s o b is ty c h ,
p r y w a tn y c h , p r z e z n a c z o n y c h d la s ie b ie i p r z y ja c ió ł, tw o r z o n y c h z p o tr z e b y s e r ­
c a lu b u m y s łu 10. W sk a z y w a ł r ó w n ie ż p r z y c z y n y i o k o lic z n o ś c i ty c h d e c y z ji w y ­
d a w n ic z y c h . J e g o z d a n ie m B o h o m o le c o p a r ł s w ą e d y c ję p r a w ie w y łą c z n ie n a
te k s ta c h „ Z a b a w P r z y je m n y c h i P o ż y te c z n y c h " o r a z n a d r u k a c h u lo t n y c h , p o ­
m ija ją c p r z y ty m p e w n e o p u b lik o w a n e w c z e ś n ie j u tw o r y . G o m u lic k i a k c e n t o ­
w a ł, że n ie k tó r y c h w ie r s z y (e r o ty k ó w , n o i o c z y w iś c ie o b s c e n ó w ) N a r u s z e w ic z
n ie p o z w o lił B o h o m o lc o w i w y d r u k o w a ć . E d y to r u t y s k iw a ł te ż , ż e B o h o m o le c
z e b r a n e p r z e z s ie b ie w ie r s z e ( 1 1 3 u tw o r ó w ) —
I... I prawie mechanicznie podzielił na cztery księgi liryków, bezładnie
drukując obok siebie utwory należące do trzech [...] grup poetyckich, nie
oznaczając osobnym ostrzeżeniem przekładów i parafraz i dosłownie zagrzebując najciekawsze wiersze ..prywatne’1, prawie całkowicie przytłoczone w tym
zbiorze dwukrotnie większą masą wierszy okolicznościowych, tłumaczonych
albo naśladowanych.17
M im o o s tr y c h s łó w k r y ty k i, w y p o w ie d z ia n y c h p r z e z G o m u lic k ie g o p o d a d r e s e m
Dzieł w e
w s t ę p ie d o o p r a c o w a n e g o p r z e z n ie g o to m ik u , s tw ie r d z a m y , ż e w „ N o ­
c ie ed ytorsk iej* ’ w y d a w c a z m ie n ił to n . P o d k r e śla ł ta m , ż e z e b r a n ie i u p o r z ą d k o ­
w a n ie d o r o b k u p o e ty c k ie g o N a r u s z e w ic z a , r o z p r o s z o n e g o i w is to c ie n ie z n a n e ­
g o , b o o g ła s z a n e g o a n o n im o w o i p o d k r y p t o n im a m i, „ z a w d z ię c z a m y d o p ie r o
F r a n c isz k o w i B o h o m o lc o w i'’ d z ię k i p r z y g o to w a n e j p r z e z n ie g o o b s z e r n e j e d y ­
c ji18. P r z e d sta w ia ją c s w e d e c y z je w y d a w n ic z e w o d n ie s ie n iu d o te k s tó w w y d r u ­
k o w a n y ch za ró w n o w „ Z a b a w a c h ” , ja k i w
Dziełach,
G o m u lic k i p is a ł, ż e p o
d o k o n a n iu p o r ó w n a n ia p r z e d r u k o w a ł je w e d łu g te k stu e d y c ji B o h o m o lc a , te k stu
„ m a ją c e g o z a s o b ą p o w a g ę o s ta tn ie j in ten cji a u t o r a ” 19.
D e c y z ja , b y w n in ie js z y m w y d a n iu
Poezji zebranych
N a r u s z e w ic z a p r z e d ­
s ta w ić w c z te r e c h p ie r w s z y c h to m a c h u tw o r y p o e ty w układzie* o d w z o r o w u ją ­
c y m ich u k ła d w
Dziełach,
a d o p ie r o w o s ta tn im to m ie w y d a ć w ie r s z e p o m in ię te
w tej e d y c ji - z a r ó w n o s p r z e d 1 7 7 8 r.. ja k i p ó ź n ie js z e , w ty m la k ż e u tw o r y
o a u to r s tw ie n ie p e w n y m - w y n ik a ła w ła ś n ie z p r z e ś w ia d c z e n ia o d u że j r a n d z e ,
r a n d z e h is to r y c z n e j, d o n io s łe g o fa k tu w y d a w n ic z e g o , ja k im b y ła e d y c ja B o h o -
10
17
10
s. 200.
14
Tamże, s. 12.
Tamże. s. 13.
J.W. Gomulicki, „Nota edytorska“, [w: | A. Naruszewicz. L in ki wybrano, op. cit.,
Tamże, s. 202.
210
kO M K M A H Z K
m o lc a , c e c h u ją c a się p r z e m y ś la n y m u k ła d e m r e d a k c y jn y m w o h r ę h ie k o le jn y ch
ło m ó w .
U w z g lę d n ia ją c tr a d y c ję , n a le ż y o d n ie ś ć się d o z a r z u tó w p o d a d r e s e m e d y c ji
B o h o r n o lc a d o t y c z ą c y c h n ie ła d u p a n u ją c e g o w o h r ę h ie d w ó c h p ie r w sz y c h t o ­
m ów
Dzieł.
k tó re z a w ie r a ją u tw o r y w łą c z o n e p r z e z e d y to r a d o k a n o n u lir y c z n e ­
g o . T o, c o tr a k tu je się d z iś ja k o n ie d o c ią g n ię c ie , o k a z u je się ś w ia d o m y m z a b ie ­
g ie m w y d a w c y . P o d z ia ł w ie r sz y lir y c z n y c h , p o t r a k to w a n y c h ja k o o d y . n a c z te r y
k sięgi n ie b ył b o w ie m z a b ie g ie m c z y s to m e c h a n ic z n y m , alt* s ta n o w ił z n a c z ą c e
n a w ią z a n ie d o s z c z e g ó ln ie w a ż n e j d la N a r u sz e w ic z a tr a d y c ji I lo r a c ja ń sk ie j, g d z ie
n ie s p o tk a m y u k ła d u c h r o n o lo g ic z n e g o c z y p o r z ą d k u ją c e j z a s a d y te m a ty c z n e j.
T rad ycję tę k o n ty n u o w a ł w P o lsc e M a ciej K a z im ie r z S a r b ie w s k i (d o ś ć p r z y ­
p o m n ie ć je g o
Iлпсогиш libri
/V ). p o e ta o k r e śla n y ja k o
Iloratius Sannaticus.
z k tó r y m N a r u s z e w ic z c z u ł s z c z e g ó ln e p o w in o w a c t w o i k tó r e g o n a s tę p c ą z o sta ł
nazw any.
N a le ż y te ż z a a k c e n to w a ć , że w to m ie III
Dzieł p o
raz p ie r w sz y z g r u p o w a n o
i o p u b lik o w a n o w z b io r a c h g a tu n k o w y c h s ie la n k i, sa ty r y , b a jk i i e p ig r a m a ty
N a r u s z e w ic z a . U k ła d u tw o r ó w w o b r ę b ie ty c h g r u p w y d a je się p r z e m y śla n y , n ie
je s t m e c h a n ic z n y m o d w z o r o w a n ie m c h r o n o lo g ic z n e j ko lejn o ści p o w s ta n ia i d ru k u
w ie rsz y , a m ie js c e d a n e g o u tw o r u w k o m p o z y c ji z b io r u m a z n a c z e n ie a r t y s t y c z ­
n e. P o d ję te tu z a b ie g i, m a ją c e n a c elu u ło ż e n ie k o h e r e n tn y c h c a ło ste k g e n o lo g ic z n y c h . m o ż n a o c e n ić ja k o p r ó b ę w y k r e o w a n ia n o w y c h ja k o śc i id e o w o - e s t e ty c z n y c h , a n a w e t — s tw o r z e n ia c y k ló w p o e ty c k ic h . S z a n u ją te u k ła d y e d y to r z y
s a ty r N a r u s z e w ic z a - 0 , d o s tr z e g a ją b a d a c z e s ie la n e k p o e t y - 1. I n ie rna w ię k s z e g o
z n a c z e n ia , c z y b y ły to ty lk o d z ia ła n ia tw ó r c z e g o e d y to r a i r e d a k to r a — B o h o m o lc a , c z y ta k ż e p o e ty - N a r u s z e w ic z a . Z b io r ó w s tw o r z o n y c h za ż y c ia a u to r a (z j e ­
g o p r z y z w o le n ie m , b y ć m o ż e z je g o u d z ia łe m , u p r a w d o p o d o b n ię p r z e z n ie g o
z a a p r o b o w a n y c h ) d z is ie jsz y w y d a w c a p o e ty c k ie g o d o r o b k u N a r u s z e w ic z a n ie
m o ż e le k c e w a ż y ć . Z a s t o s o w a n ie p r z e z w y d a w c ę z a s a d y śc iśle c h r o n o lo g ic z n e j,
r o zb ic ie ty c h z b io r ó w i z b u r z e n ie ich k o m p o z y c ji o z n a c z a ło b y z ig n o r o w a n ie w a ż ­
n y c h d e c y zji i fa k tó w e d y to r s k ic h , r ó w n ie ż w za k r esie w ie rsz y s p o z a k a n o n u liryki.
C h o ć z a te m
Dzieła,
ja k ju ż s y g n a liz o w a n o , u tr w a liły je d n o str o n n y o b r a z
d o r o b k u p o e ty c k ie g o N a r u s z e w ic z a , to je d n a k , o c e n ia ją c to e d y to r s k ie d o k o n a ­
n ie , tr z e b a raczej p o d k r e ś lić , ż e o c a liły d o r o b e k p o e ty o d z u p e łn e g o r o z p r o s z e n ia
-() Stanisław Grzeszczuk (A.S. Naruszewicz. Satyry, op. cit.) i Barbara Wolska
(A.S. Naruszewicz. Satyry, wstęp i opracowanie taż. Kraków 2002). Podstawą wydania
w obu edycjach były Dzieła z 1778 r.. a wersja z ..Zabaw Przyjemnych i Pożytecznych”
tylko punktem odniesieniu.
- 1 Należy tu przypomnieć książkę Juliana Piatta. Si<'łanki i poezje sielskie Adama
Naruszewicza. Wrocław 1%7 (..Studia z Okresu Oświecenia”, t. VI), oraz studium Marci­
na Cieńskiego. Kompozycja ..Sielanek ' [dama Naruszewicza. |w :| Od Kochanowskiego
do Mickiewicza. Szkice o polskim cvklu poetyckim, red. B. Kuczera-Chachulska. Warsza­
wa 200-t. s. 90- 10-t.
KOM KM ARZ K O TO Ń SK I
211
O pis źró .ld / Zasarly tra n sk ry p .ji
lu b z a g u b ie n ia , a p r z e z to — o d z a p o m n ie n ia . P o n a d to e d y c ja p r z y g o to w a n a p r z e z
B o h o m o lc a b y ła p o p r a w n a p o d w z g lę d e m a t r y b u c y j n y m - - . B ra k u je w niej p e w ­
n y c h u tw o r ó w , p o w s ta ły c h p r z ed r o k ie m 1 7 7 8 . n ie z n a jd z ie m y tu ta k ż e — siłą
r z e c z y — u tw o r ó w n a p is a n y c h p ó ź n ie j i d z iś tr u d n o d o s tę p n y c h (p o z a n a jb a r ­
d ziej z n a n y m i). „ Z a b a w y P r z y je m n e i P o ż y te c z n e ” p r z e s ta ły b o w ie m w y c h o ­
d z ić w 1 7 7 7 r., a s a m a u to r a lb o p o z o s ta w ia ł s w e w ie r s z e w r ę k o p is a c h , a lb o
w y d a w a ł je z w y k le a n o n im o w o w d r u k a c h u lo t n y c h , k tó re z a c h o w a ły się d o
n a s z y c h c z a s ó w w ilo ści z n a c z n ie o k ro jo n ej. Z n a la z ły się j e d n a k w
Dziełach
ta k ­
ż e w ie r s z e n a p is a n e p r z e d s ta r te m p ie r w s z e g o p o ls k ie g o c z a s o p is m a lite r a c k ie g o
( 1 7 7 0 ) , ja k r ó w n ie ż d z ie ła b a r d z ie j o s o b is te , p r y w a tn e , w k tó r y c h d o c h o d z ił d o
g ło s u to n ż a r to b liw y , n a w e t s w a w o ln y , p o m ija n e z w y k le w „ Z a b a w a c h ” . Jeśli
c h o d z i o u tw o r y lib e r ty ń sk ie lu b e r o ty c z n e c z y z g o ła o b s c e n ic z n e , k r ą ż ą c e z w y ­
k le w r ę k o p is a c h , to n ie m o g ły się o n e z n a le ź ć w
Dziełach
w o g ó le lu b w ilości
o d p o w ia d a ją c e j p o s ta w ie a u to r a , b o w ie m k sz ta łt tej e d y c ji m ia ł u tr w a la ć p u ­
b lic z n y w iz e r u n e k c e n io n e g o , n a g r a d z a n e g o w ie lo k r o tn ie p r z e z S t a n is ła w a A u ­
g u s ta tw ó r c y , n a ó w c z a s d o ś ć w y s o k ie g o r a n g ą d u c h o w n e g o d ie c e z ja ln e g o , a m ia ­
n o w ic ie k o a d iu to r a b is k u p a s m o le ń s k ie g o . P o n a d to tr z eb a p a m ię t a ć , że au torst w o
ty c h w ie rsz y , n a w e t w ie r s z y o k o lic z n o ś c io w y c h p o w s ta ły c h p o 1 7 7 8 r., je s t n ie ­
p e w n e , k w e s tia ich a tr y b u c ji p o z o s ta je s p r a w ą o tw a r tą (z a g a d n ie n ia te z o s ta n ą
Poezji zebranych).
Poezji zebranych k ilk a k r o tn ie
szerzej o m ó w io n e w to m ie V
P la n o w a n y u k ła d
o m a w ia n o n a z e b r a n ia c h
n a u k o w y c h O śr o d k a K rytyki T ek stu i E d y to r s tw a N a u k o w e g o IB E PAN i m im o
b r a k u je d n o m y ś ln o ś c i w śr ó d d y s k u t a n tó w w y d a w c a s p o tk a ł się r ó w n ie ż z a k ­
c e p ta c ją ta k ie g o w ła ś n ie k sz ta łtu p r z y g o to w y w a n e g o w y d a n ia .
N in ie js z e p r z e d s ię w z ię c ie w y d a w n ic z e n ie je st k o le jn y m p r z e d r u k ie m e d y c ji
B o h o m o lc a . P o r a z p ie r w sz y w ie r s z e o p u b lik o w a n e w
Dziełach
o tr z y m a ją o p r a ­
c o w a n ie k r y ty c z n e , z o s t a n ą o p a t r z o n e k o m e n ta r z a m i u ła t w ia ją c y m i le k tu r ę :
k o m e n ta r z e m e d y to r s k im , s z c z e g ó ło w y m i o b ja ś n ie n ia m i o r a z s ło w n ik a m i i in ­
d e k s a m i. K a ż d y to m w y d a n ia b ę d z ie z a o p a tr z o n y w e „ W p r o w a d z e n ie d o le k tu ­
ry ” , o m a w ia j ą c e z a g a d n ie n ia z w ią z a n e z u tw o r a m i p o m ie s z c z o n y m i w to m ie .
III. ZASADY TRANSKRYPCJI
W n in ie jsz y m w y d a n iu u w z g lę d n io n o w p e w n y m s to p n iu z a s a d y w s p ó łc z e ­
ś n ie o b o w ią z u ją c e j in te r p u n k c ji lo g ic z n o -s k ła d n io w e j, le c z j e d n o c z e ś n ie s ta r a n o
się u s z a n o w a ć in te r p u n k c ję r e t o r y c z n o -in to n a c y jn ą , w ła ś c iw ą te k s to m p o e z ji
11 Dotąd zgłoszono tylko wątpliwości co do autorstwa trzech utworów pomieszczo­
nych w Dziełach: IV 21 (na rzecz Fabiana Sakowicza), II 29 (na rzecz Onufrego Korvtvnskiego). 1 10 (na rzecz tegoż, z większym znakiem zapylania, jako że jest to przeróbka ody
II 29. która mogła hyc dokonana przez Naruszewicza: por. „Objaśnienia“), /o b . E. Alek­
sandrowska: „Sakowicz Fabian“, [hasło w :| Polski Słownik Biograficzny, t. 34. Warszawa
1992-1993. s. 3-t2: Aleksandrowska: Z P P 707. s. 152; Aleksandrowska. Korytyński. s. 26.
29-31.
212
KOM KM ARZE
d a w n e j, k tó rą d z isie jsz y s y s te m p r z e s ta n k o w a n ia z a c ie r a , la k w ię c n p . w n ie ­
k tó ry c h p r z y p a d k a c h r o zb ija n o z d a n ie w ie lo k r o tn ie z ło ż o n e n a k ilk a z d a ń ( w s t a ­
w ia ją c w m ie jsc e d w u k r o p k a k r o p k ę ), le c z n a o g ó ł s y g n a liz o w a n o p a u z y za p o ­
m o c ą znaków ' w y s tę p u ją c y c h w p r z e k a z a c h , p rzy c z y m n ie k tó r e p a u z y o s ła b ia n o
(w m ie js c e ś r e d n ik a w s ta w ia ją c p r z e c in e k ; r e z y g n u ją c z p r z e c in k a lu b śr e d n ik a
p r z e d s p ó jn ik a m i / o r a z
a łą c z ą c y m i
c z ę ś c i z d a n ia , o ile sp ó jn ik i te n ie b y ły p o ­
w tó r z o n e ), in n e - w z m a c n ia n o (w' m ie js c e p r z e c in k a w s ta w ia ją c ś r e d n ik ). P rzy
u s ta le n ia c h d o t y c z ą c y c h in te r p u n k c ji p a m ię t a n o , ż e w b r a n y c h tu p o d u w a g ę
p r z e k a z a c h u tw o r ó w N a r u s z e w ic z a d w u k r o p e k b y ł c z a s e m z n a k ie m wy lic z e n ia ,
a le g łó w n ie — z n a k ie m siln iejszej p a u zy .
O g r a n ic z o n o w s to su n k u d o d r u k u z a k r e s s to s o w a n ia w ie lk ic h liter. M a ju sk u ły u ż y w a n o w' s ło w a c h o k r e ś la ją c y c h B o g a (w p r o s t i za p o m o c ą p e r y lr a z )
o r a z w' z a im k a c h o d n o s z ą c y c h się b e z p o ś r e d n io d o N ie g o . W ielkie litery p o z o s t a ­
w io n o (lu b w p r o w a d z o n o ) w lic z n y c h p r z y p a d k a c h a n im iz a c ji i p e r so n ifik a c ji
p o ję ć a b s tr a k c y jn y c h (n p .
Chciwość, Zazdrość),
Czas):
w n a z w a c h s ta n ó w ’, e m o c ji i c e c h (n p .
Gniew.
z w ła s z c z a g d y b v łv o n e p r z e d m io te m o d d z ie ln y c h a p o ­
s tr o fi o b r a z ó w o c h a r a k te r z e m e ta f o r y c z n y m czy a le g o r y c z n y m . O d s tą p io n o z a ś,
z g o d n ie z r e g u ła m i p r z y ję ty m i w S erii .,B ib lio te k a P isa r z y P o lsk ie g o O ś w ie c e ­
n ia '1. o d r o z p o c z y n a n ia k a ż d e g o w e r s u m ą ju sk u łą .
-li, -c i p is a n o z d y chcesz-li. aza-li. tu к -ci, rychło-li). C z ą stk i r u c h o m e 1 i 2 o s o b y l.p oj.
c z a s u p r z e s z łe g o ( - ///, -ś) o r a z p a r ty k u ły -ć, -że, - ż p is a n o łą c z n ie (n p . chocicm,
toś.jużeś, małoż). W y ją tek u c z y n io n o , g d y p is o w n ia łą c z n a z a c ie r a b ą d ź z m ie n ia
z n a c z e n ie w y r a z ó w , n a jc z ę śc ie j je d n a k w o d n ie s ie n iu d o p a r ty k u ły -ć (n p . błaha-c, milszy-ć, winni-ć, uprzejmy-ć, długa-ć. skuły-c, ziemia-ć\ że-c), z w ła s z ­
/m o d e r n i z o w a n o p is o w n ię łą c z n ą i r o z d z ie ln ą . P a r ty k u ły
w iz e m (n p .
c z a w ó w c z a s . g d y łą c z y ła się o n a z w y r a z e m w ta k i s p o s ó b , że c a ło ś ć m o g ła b y ć
tiieniasz, g d y w y s t ę p o w a ł w z n a c z e n iu b e z o s o b o w y m — a n a lo g ic z n ie d o ła c iń s k ie g o
non est. M o d e r n iz o w a n o z a p is w y ra zó w ' z ło ż o n y c h p is a n y c h z d y w iz e m (n p . arcy-biskup —» arcybiskup. niebo-1 yczny
niebotyczny, kędy-kol wiek —> kędy kolwiek. Lro-zębe —> trójzębe. wod-okowy —> wodokowy). Z a c h o w a n o p is o w n ię
r o z d z ie ln ą fo r m y lekce ważąc.
r o z u m ia n a n p . jako b e z o k o lic z n ik . Z a s t o s o w a n o łą c z n ą p is o w n ię w y r a z u
P is o w n ię g ło s e k / o r a z v t r a n s k r y b o w a n o z g o d n ie z d z is ie jsz y m i r e g u ła m i
i, v. j. W7w y r a z a c h p o c h o d z e n ia o b c e g o tr a n s k r y b o w a n o je, r o zw ija ją c g r u -yj, z g o d n ie z ó w c z e s n ą s p o ls z c z o n ą w y m o w ą o r a z w y m o g a m i w e r y f i k a ­
c y jn y m i u tw o r u (n p . Albion —> Albijon. biblioteka —» biblijoteka, chrześciański
—» chrześcijański, Daryusz —» Daryjusz. dryady —» dryjady. dyaineiit —» dyjument, E tczve—ï Etezyje , fiołek, liołeczck—* lijolrk. Hjołeczek, Cracye —> Gracyje. Hyperyon —> Hyperyjon, linaginacya —» Imaginacyja, lo —> Ijo, Juliusz —»
Jułijusz, Kalliope —» Kalijope, Klio —> Klijo. lilia || Mia —» lilija, nuneyusz —>
nuncyjusz, Piar —> pijar, Pryain—* Pryjani. tryum wir —» tryjumwir). P o z a w ie r ­
s z e m p o z o s ta w io n o je d n a k p is o w n ię b e z w z d łu ż e n ia (n p . imaginacya —» imagijako
p y - ij,
KOMKNTWZ KDVrOKSKI
nacja. Ibrencyusz
Zasady transkrypcji
—>
Terencjusz).
213
Z m o d e r n iz o w a n o p is o w n ię p o z o s ta ły c h w y ­
dityramh —> dytyramb , Himen
—>Hymen, Ilim ett —> Ну met, hidra —> hydra , /i/ш л || hymn —> hymn). Z a c h o ­
w a n o p r z y m io tn ik ży wotni z p o c h o d n y m i.
Z m o d e r n iz o w a n o o b o c z n o ś ć fo rm : üin/'a || sine-* sina, sine, р о //ш /^ с || p o m ­
n i e - 4 pomnąc.
Z m o d e r n iz o w a n o Form ę wybioru —» wyboru.
Z m o d e r n iz o w a n o p o w s z e c h n ie u ż y w a n e w XVIII w . fo r m y chymik —> che­
mik oraz cerkiel —» cyrkiel (ta o s ta tn ia w y w o d z i się b y ć m o ż e z fr a n c u sk ie j p o ­
sta c i r z e c z o w n ik a cercie - Łk o ło . o b r ę c z ’).
r a zó w o b c e g o p o c h o d z e n ia w ty m z a k r e sie (n p .
Z m o d e r n iz o w a n o o b o c z n o ś c i fo rm c z a s o w n ik o w y c h i o d c z a s o w n ik o w y c h :
przydzie Uprzyjdzie —» przyjdzie, przyście || przyjście —» przyjście (jed y n ie w p a r z e
r y m o w e j II 2 3 , 1 2 3 - 1 2 4 z a c h o w a n o o b o c z n o ś ć : przyściem / liściem). M o d e r n i­
z o w a n o n a t o m ia s t d o fo rm p e łn ie jsz y c h c z a s o w n ik i: wynidzie—* wynijdzie, w z /j/d zie—> wznijdzie , o r a z fo r m y tr y b u r o z k a z u ją c e g o : m igni - 4 mignij, krzykni—>
krzyknij., znikni —> zniknij, rośniż —> rośnijż, zabrzmicie —> zabrzmijcie.
Z m o d e r n iz o w a n o k r ó tsz ą fo r m ę p r z y s łó w k o w ą : dzisia —> dzisiaj. Z a c h o w a ­
n o r o z s z e r z e n ie a r ty k u la c y jn e i z m ię k c z e n ie w s ło w ie rejmencie ( = r e g im e n c ie ).
Z a c h o w a n o n ie lic z n e r o z s z e r z o n e fo r m y c z a s o w n ik ó w ty p u widziany. Z e
w z g lę d u n a r y tm ik ę i w e rsy fik a cję p o z o s ta w io n o fo r m y c z a s o w n ik o w e ty p u chwalint, poznajem, płyniem, żyjem, a ta k ż e ite r a ty w n ą fo r m ę c z a s o w n ik o w ą : s /u chywa —> sluchiwa ( = w ie lo k r o tn ie s łu c h a ).
M o d e r n iz o w a n o k o ń c ó w k i n a r z ę d n ik a l.p o j. r.m . i n . o r a z l.m n . z a im k ó w
i p r z y m io tn ik ó w - e m , - e /m d o p o s ta c i: -у /п , -у/гм , ja k o ż e w y s t ę p o w a ły w z a p i­
sie d r u k u o b o c z n ie d o fo r m n o w s z y c h . Z a c h o w y w a n o te k o ń c ó w k i ty lk o w p o ­
wzrokiem / szewkiem , cnotliwem / ogniwem , ziemi /
ognisterni), o r a z w b e z p o ś r e d n ie j b lisk o śc i r v n iu (n p . z fy/r/ towarzyszem pięk­
nem, cnotliwem). W p r o w a d z o n o a k tu a ln ą p o s ta ć w y r a ż e ń potym / potem (w p a ­
rze r y m o w e j) —» potem i przedtym —» przedtem w z n a c z e n iu p r z y s łó w k o w y m .
Z a c h o w y w a n o k o ń c ó w k ę -ą b ie r n ik a l.p o j. r z e c z o w n ik ó w r.ż. m ię k k o te m a to w y c h (n p . wolą ( = w o lę ), lutnią ( = lu t n ię )). A n a lo g ic z n ie p o z o s ta w io n o k o ń ­
c ó w k ę - f b ie r n ik a l.p o j. z a im k a (n p . twoję lutnią). Z m o d e r n iz o w a n o fo r m ę c z a ­
s o w n ik o w ą zwięzują —> związują, p o z o s t a w io n o n a t o m ia s t w p a r z e r y m o w e j
nasiękną /jękną.
Z a c h o w a n o d a w n e fo r m y lic z b y p o d w ó jn e j: rf/ri/ ( = r ęk a ch ; n p . w przyja­
znych ręku, w twych ręku) o r a z m ia n o w n ik a r.n. l.m n .: z o r z a (n p . Z o r z a s/p
w morzu myły. iskrzą się jasne zorza).
M o d e r n iz o w a n o k o ń c ó w k ę w m ia n o w n ik u l.poj. r z e c z o w n ik ó w r.n. (n p . książę
—» książę, dziecie —» dziecię. it nie —> ///л р , o r /e —> orlę. zwierze (o b o k forrriv
zwierz) —> zwierzę). Z m ie n io n o k o ń c ó w k ę - e w 3 o s o b ie l.p o j. c z a s o w n ik a rze c ,
z y c ja c h r y m o w y c h (n p .
k tó r a p o w s t a ła w s k u te k u p o d o b n ie n ia d o s ą s ie d n ie g o w w e r s ie c z a s o w n ik a :
uchem strzyże, rże
(—■> rży )
głośno.
P o z o s ta w io n o k o ń c ó w k ę - y w n a r z ę d n ik u
214
KOM ENTARZE
l.m n . r z e c z o w n ik ó w r.n. m i). U tr z y m a n o o b o c z n o ś ć
koło: koły ( =
krwie || krwi
k o ła m i),
Z a c h o w a n o a r c h a ic z n ą Formę r z e c z o w n ik a
czę).
książę: książęty
(=
Polsku
w m ie js c o w n ik u
(Polsz­
u ż y w a n ą je s z c z e d o p o c z ą tk u XIX w.
U tr z y m a n o sta r o p o ls k ą Formę
ocicc( =
o jc ie c ) w m ia n o w n ik u l.p o j.. w p r z y ­
p a d k a c h z a le ż n y c h z a w s z e o d n o to w u ją c n o w s z ą Formę d e k lin a c ji
ojcze
k s ią ż ę ta ­
w d o p e łn ia c z u l.p oj.
{ojcu. ojcu.
it] ).)•
P o z o s ta w io n o Formy lic z e b n ik a z b io r o w e g o :
oboje. obojej (n p .
..W lo b ie . Te­
r eso , n a tu r a ż y c z liw a / o b o je w śc is łe s p o iła o g n iw a . / c ie sz v się c a ły n a r ó d , że
w o s o b ie tw ojej / z ło ż o n y w id z i z a s z c z y t g o d n o ś c i o b o jej" ).
W y s tę p u ją c e w p o d s t a w ie w y d a n ia o b o c z n e Form y z a im k a :
mię
||
mnie
zach ow an o.
P o z o s ta w io n o o b o c z n ie w y s tę p u ją c e Formy p r z y słó w k ó w :
przecie. chodu o ra z
przecież. chociaż.
a p o c h y lo n e g o (a), z a z n a c z a n e g o w p o d s ta w ie w y d a n ia .
e, z a p is y w a n e ja k o у lu b /. z a c h o w a n o ty lk o w p a r a c h r y m o w y c h :
poprawy / krwawej, onej / nieslrwożony. trzyma / nić ma. głowy / nowej, głowy
/ domowej, o z n a c z a ją c je ja k o e. W p o z y c ja c h p o z a r y m a m i u tr z y m a n o lu b w p r o ­
w a d z a n o с ja s n e , b ę d ą c e k o n ty n u a c ją e p o c h y lo n e g o , jako że w podstaw ie* w y ­
d a n ia w y s t ę p o w a ły tu lic z n e Formy z с ja s n y m - c o r a z p o w s z e c h n ie js z e w w y ­
N ie z a c h o w a n o
P o c h y lo n e
mowie* i p iśm ie w o s ta tn im ć w ie r ć w ie c z u XVIII stu le c ia . N ie z a c h o w y w a n o r ó w n ie ż
d a w n e j p is o w n i n ie z b y t lic z n y c h w podstaw ie* w y d a n ia w y r a z ó w z g r u p ą - yr-.
e u t r z y m y w a ło się d łu że j (n p . bohatyr, bohatyrstwo, styr.
styrnik, szczyty), p o n ie w a ż z n a c z n ie c*zęstsze b y ły tu ta j Formy n e m s z e , w k t ó ­
rych -yr- lu b - yr(z )- prze*szłe> w -er- lu b -er(z)-, c o obserw uje*m y n ie t\lke> w p a ­
ra ch r y m o w y c h (n p . szczerze / przymierze — II 1 7 . 6 5 - 6 6 ; szczerze / sferze —
I 2 1 , 5 е). 6 1 ; szczera / otwiera — I 2 7 , 6 3 - 6 4 : z wierzchu / zmierzchu — II 6 , 1 1 7 - 1 1 8 ) , le c z ta k ż e w p o z y c ja c h pe>za r y m a m i (n p . sternik — I 3 , 7 0 ; I 1 1 ,7 1 ;
I 2 6 , 8 0 ) . misterny (I 2 .2 8 ; I 7 .5 4 ; II 6 .8 7 : II 1 3 .4 ) . pasterz (I 1 6 .9 ; I 2 2 ,2 - ł) .
krwawożerca (I 2 6 . 1 3 6 ) . pożera (I 6 , 1 2 4 : I 8 . 3 4 ; II 2 0 . 2 8 ) . szczery, szczerość
w k tó r y c h p ejch y len ie
(I 4 . 2 2 : 1 1 5 .1 2 4 : I 2 0 , 2 9 : I 2 6 . 1 0 7 ; I 2 7 .6 3 : II 6 ,4 7 : II 9 .1 3 : II 1 1 .4 2 ; II 1 2 ,1 0 5 :
zwierzchność (\ 8 ,2 6 : II 3 , 2 3 ) , zwierzch­
Styrem / bohatyrem (I 1 7 , 1 5 - 1 6 )
zap isan e) jake): sterem / bohaterem, z a ś ry m y : Zefiry / bohatyry (I 5 , 5 3 - 5 4 ) .
styrem / kirem (I 2 1 , 6 3 - 6 4 ) ja k o : Zefiry / bohatćry. sterem /kirem . M e>dernizow a n o r ó w n ie ż w y r a z y z z a z n a c z a n y m p o d w y ż s z e n ie m a r ty k u la cji e, z a c lw w u jq c
p e)ch y len ie je d y n ie w p a r a c h r y m en v y ch (kryślić —> kreślić / kreślić). W ty tu le
II 1 7 .1 3 ; II 1 9 ,3 1 ) .
ni
wierzch
(II 1 1 , 4 2 ) ,
(I 1 3 .2 4 : II 6 , 1 2 4 ) . W' z w ią z k u z ty m ry m :
w ie r sz a z m o d e r n iz o w a n o rze*czownike)w ą k em có w k ę d e> pełniacza l.p o j. i.ż (n p .
kasztelanowy —>kasztelanowej, hetmanowy —» hetmanowej).
Z m o d e r n iz o w a n o p is o w n ię s a m o g ło s e k o. ć i u.
J a s n e o lu b o b o c z n o ś c i o || ó z m o d e r n iz e m a n o de) p is o w n i d z is ie jsz e j w lic z ­
n y c h r z e c z o w n ik a c h , p r z y s łó w k a c h c z y p r z y m io tn ik a c h (mozg. naród, ogrod.
ogrodek, rarog. rozbojca, tłomaczyć, wybór, zbiór) e>raz o w e w n ą t r z g r u p
KDMKN IAHZ EDYTORSKI
215
Z asa d y transkrypcji
s p ó łg ło s k o w y c h ( wśrzod ,
pośrzod , zrzodło || zrzodło, roż || r ó ż, różany || różany,
płod || płód, pokój || pokój, romak || rómak ||
rumak —> rumak). U w s p ó łc z e ś n io n o c h w ie jn ą p o s ta ć o || ó —» o w w y r a z a c h
ta k ic h jak : który (z p o c h o d n y m i) , prócz , równic (z p o c h o d n y m i) , król, Józef.
r o ż n y II m ż /j y z p o c h o d n y m i,
U je d n o lic o n o p is o w n ię k o ń c ó w k i ( - o w || - o w —» - ó w ) d o p e łn ia c z a l.m n . r z e ­
c z o w n ik ó w r.m . (n p .
król,
/e w ). Z m o d e r n iz o w a n o o b e z p o c h y le n ia w k o ń ­
cnota ( cnot —» cnót), ozdoba
(ozdoh —> ozdób), noga (nog —> iî% ) . niezgoda (niezgod —> niezgod), pożoga
( p o żo g —> pożóg), siostra (sióstr—>sióstr), o r a z w 3 o s o b ie r.m . c z a s u p r z e s z ­
łe g o l.p o j. c z a s o w n ik a nieść (z p o c h o d n y m i) : przenieść (przeniósł—* przeniósł),
wynieść (wyniósł —» wyniósł), znieść (zniósł —> zniósł) i w j e g o im ie s ło w o w e j
fo r m ie : wzniozszy —> wzniósłszy. Z m o d e r n iz o w a n o p o d ty m w z g lę d e m fo r m ę
z ło ż o n ą tro-zęhe —> trójzębe o r a z w y s t ę p u j ą c e w y łą c z n ie w ty t u ła c h w ie r s z y
fo r m y : hetinanowna , marszałkowna —> hetmanówna, marszałkówna, w y c h o ­
c ó w c e d o p e łn ia c z a l.m n . r z e c z o w n ik ó w r.ż. ly p u :
d z ą c z z a ło ż e n ia , ż e w ty t u ła c h u t w o r ó w d r u g ie j p o ło w y XVIII w . b a r d z o c z ę s t o
p o m ija n o z n a k i d ia k r y t y c z n e .
W p o z y c ja c h r y m o w y c h , g d y w y m a g a ła te g o c z y s to ś ć r y m u , p o z o s ta w ia n o
wytwornej/poczworny, piórem / torem, dłotem / złotem, zbroj­
ni / rozbojni, poci/ młóci, bole/m auzołe, próbę/osobę , cora / senatora, wzory
/ cory). Z o s t a ła te ż z a c h o w a n a p r z e w a ż a ją c a p is o w n ia w y r a z u strona (= s tr u ­
w z a p is ie o (n p .
n a ) , w y s t ę p u ją c a g łó w n ie w p a r a c h r y m o w y c h . D la w y r a ź n ie js z e g o z a z n a c z e n ia
o fo r m y p r z y m io tn i­
nowogrodzki, rozbojny, rymotworski. O b o c z n e fo r m y : wymowa, obmo­
wa, wymowna, wymowny, niewymowny, złotomówny, niemowny, niemowlę, nie­
mowlęce, z o s t a ły z m o d e r n iz o w a n e , p o z o s ta w io n o je ty lk o w p a r a c h r y m o w y c h :
niewymownym / ołownym, niewymownie / równie, mówna / wyrówna.
e ty m o lo g iz a c ji p o z o s ta w io n o r ó w n ie ż z a p is a n e p r z e z ja sn e
kow e:
W tr a n sk ry pcji s a m o g ło s e k n o s o w y c h p r z y ję to g e n e r a ln ą z a s a d ę m o d e r n iz a ­
cji (n p .
teńcza —> tęcza, tentent
—>
tętent, stępel —> stempel).
P o z o s ta w io n o n a ­
miedzv, pomiędzy
częstować ( = ‘o d d a w a ć
to m ia s t k o n s e k w e n tn ie b e z n o s ó w k o w ą p is o w n ię w v r a z ó w :
(=
m ię d z y , p o m ię d z y ) . P o z o s ta w io n o r ó w n ie ż fo r m ę
c z e ś ć , c z c ić ’, a le ta k ż e ‘p o d e j m o w a ć , g o ś c ić ’). U tr z y m a n o k o n s e k w e n tn ą p is o w ­
n ię m ię k k ie j s p ó łg ło s k i
D łu g ie
s
ń
w w y r a z ie
jutrzenka.
(J) w y s tę p u ją c e w d r u k u jest o d d a w a n e ja k o s, z,
ś
lu b
sz,
z g o d n ie
z d z is ie jsz ą o r to g r a fią .
befbezpiecznie, ro/ko/ze —»
Z g o d n ie z e w s p ó łc z e s n y m i n o r m a m i o r to g r a fii z a p is y w a n o p r z e d r o stk i
bez-), rof- (= r a z -) o r a z z- (n p . be/piecznie
rozkosze, ztępić —> stępić, ztąd —> stąd).
(=
—»
d , s, z) m o ­
armata —» armada, bespiecznie —» bezpiecznie, ot m ęty —»
odmęty, piękrzydła —» piększydła , prętki —» prędki, prętszy —» prędszy, roskosze
—» rozkosze. zpadnie —> spadnie , zpięte —> spięte, ztąd —>
ztępić —» stępić,
ztrzymaj —» strzymaj). Z a c h o w a n o je d n a k w p a r a c h r y m o w y c h k o n s e k w e n tn ie
P is o w n ię p o z o s ta ły c h g ło s e k d ź w ię c z n y c h i b e z d ź w ię c z n y c h ( /,
d e r n iz o w a n o (n p .
комкмлк/к
216
w y stę p u ją c ą w d r u k u Form ę
łabęci (łabęci / kręci, łabęci/ nęci), c h o r w e w n ą tr z
łubęci (II -t, 18) || łabędzi
w e rsu p r z y ję to w y s t ę p u ją c ą o b o c z n ie , n o w s z ą fo r m ę
łabędzi. Z a c h o w a n o
narcys (narcysów), p o w s z e c h n ie
(II 1 0 ,1 7 3 ) —>
r ó w n ie ż b e z d ź w ię c z n ą p is o w n ię r z e c z o w n i­
ka
i k o n s e k w e n tn ie u ż y w a n ą w ó w c z a s z a r ó w ­
n o w m ia n o w n ik u , jak i w p r z y p a d k a c h z a le ż n y c h .
gwoli —» k'woli, p o z o s ta w io n o k'in\śli.
h w n a g ło s ie (arfu). U w s p ó łc z e ś n io n o p i­
s o w n ię r z e c z o w n ik a puh a r—* puchar.
P o z o s ta w io n o k o n s e k w e n tn ie z a p is y w a n e fo r m y r z e c z o w n ik o w e : ptastwo.
niewolstwo. o b o k fo r m n o w s z y c h : pieniactwo. świadectwo, prostactwo.
N ie z m ie n ia n o fo r m y p r z y m io tn ik o w e j bałtyckie (o d n a z w y w ła s n e j Bałtyda
—w e p o c e ta k że o b o c z n ie d o Bałtyda = B a łty k ).
U su n ię to p is o w n ię -rż- ( = rz) w w y r a z a c h : burzliwy, drżwi, gorzki, grzbiet,
grżmi, jarżmo, nabrzmiały, najburzliwszy, pierzchać, podejrzliwa, zabrzmi, zadzierżgi (i p o c h o d n y c h ). Z m o d e r n iz o w a n o r ó w n ie ż o b o c z n ą p is o w n ię w y r a z u
żyzny (żyżny II żyzny, z р о с hoc Iny m i).
N ie z a c h o w a n o o b o c z n o ś c i szklanny(\\ 1 ,l* ł. 6 2 ) || szklany —> szklany, z w ła s z ­
Z m o d e r n iz o w a n o fo r m ę
N ie m o d e r n iz o w a n o w y r a z ó w b e z
c z a że w p a r z e r y m o w e j w ty m s a m y m u tw o r z e p o ja w ia się fo r m a b e z p o d w ó j ­
nej s p ó łg ło s k i:
dzbana / szklana
(II 1 , 1 8 1 - 1 8 2 ) .
W p a r a c h r y m o w y c h w p o d s ta w ie w y d a n ia d b a n o o u t r z y m a n ie r y m u d o ­
k ła d n e g o , a z a k łó c e n ie tej z a s a d y p o ja w iło się je d y n ie d w a ra zy (n ie m o d e r n iz o ­
w a n o g o w n in iejszej e d y c ji):
gliny / winny, powinny / gliny
(o b o k
gliny / syny).
zwierzę
Z g o d n ie z d r u k ie m z a c h o w a n o k o n s e k w e n tn ie w y s t ę p u ją c ą fo r m ę
(z p o c h o d n y m i) . Z m o d e r n iz o w a n o n a t o m ia s t w y s t ę p u ją c e o b o c z n ie fo r m y ty p u :
rozliczny II rozliczny —» rozliczny, zwierciadło || zwierciadło —> zwierciadło, nie­
zmierny U niezmierny —> niezmierny. O b o c z n e fo r m y zwierzchni \\ zwierżchni\\
zwierzchni m o d e r n iz o w a n o d o p o s ta c i d z isie jsz e j.
G r u p y s p ó łg ło s k o w e -jżrz-, żrz-, -śrz- (n p . ujżrzal, żrzódlo , pośrzodku) z a ­
c h o w a n o z g o d n ie z p is o w n ią d r u k u .
Z m o d e r n iz o w a n o o b o c z n o ś ć g r u p y s p ó łg ło s k o w e j -zrz- || -żrz- (n p . srzodoziemne —> śrzodoziemne, zrzenice || żrzenice —» źrzenice, zrzodel || źrzodeł —»
źrzódeł. zrze —> żrze). P o z o s ta w io n o fo r m y : pośrzodku. śrzodkiem, Srzeniawa.
śrzon, wśrzócł. pośrzód. Z m o d e r n iz o w a n o p is o w n ię w y ra zó w ' rządzea —» rząd­
ca. władźca —> władca.
P o zo sta w io n o t y p o w e d la ję z y k a e p o k i w a h a n ia w z a k r e s ie ś || sz (n p . śklany
II szklany), a le o b o c z n o ś c i s || ś u je d n o lic o n o (n p . przyspiesza || przyśpiesza —>
przyśpiesza, spieszy || śpieszy —> śpieszy) d o p o s ta c i w s p ó łc z e s n e j. U tr z y m a n o
tw a r d y z a p is c z a s o w n ik a w l.p o j.: szlę, szlą ( = ślę. ślą ).
Z a c h o w a n o s ta r o p o ls k ą , z a n ik a ją c ą ó w c z e ś n ie , fo r m ę p r z y m io tn ik a ptaszy
( = p ta si) z g ło s k ą sz p r z e d k o ń có w k ą -y.
N ie z a c h o w y w a n o o b o c z n o ś c i w y s t ę p u ją c y c h w 'd r u k u fo rm : nadgrodzić /
nagrodzić, nadgroda / nagroda, w p r o w a d z a ją c fo r m y now sze .
K OM EY IAHZ E D V ГОН SKI
217
Zasm ly transkrypcji
Z a c h o w y w a n o n a to m ia s t (z u w a g i n a z n a c z e n ie ) o b o c z n o ś c i form :
biać, podchlehslwo
||
podchle­
pochlebiać, pochlebstwo, pochlebnie.
szniarag(= s z m a ­
zagwiżniesz ( = z a g w iz d n ie s z ), o r a z o b o c z n o ś ć w w y r a z a c h : ożywa || od­
zywa , zdjęty II zjęty. Z m o d e r n iz o w a n o p is o w n ię p r z y s łó w k a barziej —> bardziej.
N ie z a c h o w y w a n o fo r m : wszytko , wszytkic, w y s t ę p u ją c y c h w p o d s t a w ie
w y d a n ia o b o k n o w s z y c h : wszystko, wszystkie. F o r m y sta r sz e p o z o s ta w io n o j e ­
d y n ie w p a r a c h r y m o w y c h (n p .: wszytek / przybytek; I 8 , 7 - 8 : I 2 7 , 7 1 - 7 2 ) .
U tr z y m a n o d a w n ą p o s ta ć r z e c z o w n ik a warstat o r a z fo r m y u p r o s z c z o n e b e z g ł o ­
ski t: zawisny ; nienawisny, a le z m o d e r n iz o w a n o s ło w o : uczesnik —> uczestnik ,
z a c h o w a n o n a t o m ia s t o b o c z n o ś ć : namiestniczą || namieśnik. B ez z m ia n p o z o ­
s ta ła d a w n a fo r m a r z e c z o w n ik a sumnicnie .
U tr z y m a n o je d n a k fo r m y r z e c z o w n ik o w e i c z a s o w n ik o w e :
r a g d ),
W w y r a z a c h o b c e g o p o c h o d z e n ia z r e d u k o w a n o p o d w ó jn e s p ó łg ło s k i, z g o d ­
applikacyi —> aplikacji, I linietl —> / lyniet. kollega
kolega —> kolega, narcyssów—>narcysów, okkazyi \\ okazyi —> okazji, rekollekcyi —> rekolekcji, Russom —> Rusom , SalTq —> S a /3 ( = S a f o n ą ), Leressa —» 7 c r e ä i) . U p r o s z c z o n o i r o z w in ię to o b o c z n ie w y s t ę p u ją c y sk ró t: Litt. || Lit. —» L / ^ e w -
n ie z p is o w n ią d z is ie jsz ą (n p .
II
ь/c/J. C e in in a t у p o z o s ta w io n o je d n a k w ty c h w y r a z a c h , w k tó ry c h tr a d y c y jn ie
d o p u s z c z a je w s p ó łc z e s n a p is o w n ia (n p .
L ite r ę л tr a n s k r y b o w a n o ja k o Аь (n p .
Księstwa, Xcia
Messalina, Apollin, Bellona).
roxolanski —> roksolański, Xiçstwa
—>
—> A âj/çzçjc'ia, A ż /jy —» As[ię*Jżny, X. —> /сф р г/z a j).
Telemak ( = T e le m a c h ) w z a sta n e j u N a r u s z e w i­
arcy-pelag z a Pocztem odów w I tomie zawartych tr a n s k r y ­
archipelag.
P o z o s ta w io n o im ię w ła s n e
c z a p is o w n i. W yraz
b o w a n o ja k o
W p r o w a d z o n o c u d z y s ło w y , z w ię k sz a ją c ic h lic z b ę .
S k r ó ty w y s t ę p o w a ły j e d y n ie w t y t u ła c h ó d i k o n s e k w e n tn ie je r o z w ija n o
(n p .
JKMci —> Д е ^ о ] /śf[/’o/ew sA :/e/J Л7[ cas]ci, Coll.Nohil. —> C W /[c g ïiim ]
WX.Litt. —>\i\ielkiego\ Ks[ięstwa\ Lit[ewskiego\). W szę d z ie , g d z ie
Ь /7[ш ш ],
/V ob y ło
to m o ż liw e , r o z w ija n o te ż in icja ły im io n i n a z w is k z a w a r t y c h w ty tu ła c h . S k ró t
.Хеш U K c/a r o z w ija n o d o fo r m y
książęcia,
k tó ra w p e łn y m b r z m ie n iu p o ja w iła
się w p o d s t a w ie w y d a n ia d z ie s ię c io k r o tn ie (n ig d y n ie w y s t ą p iła n a t o m ia s t fo r ­
m a „ k się c ia " ).
O c z y w is te b łę d y d r u k u p o m in ię to . P r o ste b łę d y p o p r a w ia n o b e z s y g n a liz o ­
w a n ia w te k ś c ie tej in g e r e n c ji. U z u p e łn io n o w ię c s p o r a d y c z n e b ra k i z n a k ó w d i a ­
k r y ty c z n y c h w p r z y p a d k u ń
(słonce
—>
słońce)
o r a z d o ś ć c z ę s te (z w ła s z c z a n a
p o c z ą tk u w e r s u ) w p r z y p a d k u s ( śliczny —» śliczny.
że,
żaden
—»
świetne —» świetne), ż
( z e —»
żaden).
P o p r a w ia n o te ż b e z k a ż d o r a z o w e g o z a z n a c z a n ia b łę d y d r u k a rsk ie w z a p is ie
s a m o g ło s e k n o s o w y c h , p o m y łk i w z a p is ie liter //; i /? o r a z « i /? (p o ja w ia ją c e się
w o s ie m n a s to w ie c z n y m d r u k a r s tw ie o d w r ó c e n ie c z c io n k i), s p o ty k a n e w d r u k u
r o z s u n ię c ia c z c io n e k , a ta k ż e o c z y w is te b łę d n e litery. U z u p e łn ia n o o p u s z c z e n ia
liter (c z c io n e k ) w w y r a z a c h , g d y w d r u k u n ie z o sta ły o n e o d b ite , c h o ć p o z o ­
s ta w io n o d la n ic h m ie js c e w śro d k u w y r a z u lu b w o d s tę p ie m ię d z y w y r a z a m i.
218
KOMKYIARZK
IV. ЛPAKAT KKYTYC/NY
W „ A p a r a c ie k r y ty c z n y m ” n ie s y g n a liz o w a n o z a b ie g ó w p o le g a ją c y c h n a p o p r a w ia n iu d r o b n y c h b łę d ó w s p o ty k a n y c h w d r u k u o r a z u z u p e łn ia n iu o c z y w i­
s ty c h o p u s z c z e ń z n a k ó w d ia k r y ty c z n y c h i liter. P o d a w a n o n a to m ia s t w sz e lk ie
in fo r m a c je o d r u k o w a n y c h w s p ó łc z e s n y c h p r z e k a z a c h w ie rsz y , u w z g lę d n ia j ą c
o d p o w ie d n ie c z ę ś c i p o s z c z e g ó ln y c h to m ó w „ Z a b a w P r z y je m n y c h i P o ż y te c z ­
n y c h " . in n e c z a s o p is m a (n p . ..M o n ito r ” ) o r a z z b io r y u tw o r ó w i d r u k i u lo tn e .
N ie k tó r e z ty c h u lo tn y c h p u b lik a c ji to p r z ed ru k i z ..Z a b a w " , w s p ó łc z e ś n ie b o ­
w ie m (ta k ż e w in n y c h , w ię k s z y c h e d y c ja c h ) d o k o n y w a n o d o ś ć c z ę s to p r z e d r u ­
ków z te g o p ie r w s z e g o p o ls k ie g o c z a s o p is m a lite r a c k ie g o . B y ło to z w ią z a n e z p o ­
lity k ą w y d a w n ic z ą M ic h a ła (« r o lla , n a k ła d c y i k s ię g a r z a c z a s o p is m a , k tó ry
w tr a k c ie je g o e m isji r o z p o w s z e c h n ia ł ..c o p o p u la r n ie js z e u tw o r y w o s o b n y c h
o d b itk a c h , n a d b itk a c h c z y p o p r o stu a r k u s z a c h w y ję ty c h z p e r io d y k u , o s o b n o
z s z y ty c h (w w y p a d k a c h o b ję to śc i p r z ek ra c z a ją c ej a r k u sz ) i o p a tr z o n y c h s to s o w n ą
k a r tą ty t u ło w ą b ą d ź ty lk o n a d r u k ie m ” (z o b . A le k sa n d r o w sk a :
ZPP,
s. III).
Z a m ie s z c z a m y tu r ó w n ie ż d r u c z k i n ie z a le ż n e o d te g o ź r ó d ła . Z a c h o w a n e
m a te r ia ły (z o b . N A R U S Z K W IC Z .
Korespondencja,
s. 5 3 4 - 5 3 7 ) w y k a z u ją b o ­
w ie m , że rów n o leg le' z p u b lik a c ja m i w „ Z a b a w a c h " i ich p r z e d r u k a m i u tw o r y
N a r u s z e w ic z a k rą ży ły w k ilk u - lu b w k ilk u n a s to k a r tk o w y c h d r u c z k a c h , fin a n ­
s o w a n y c h p r z ez d w ó r k r ó le w sk i i w y d a w a n y c h w n a k ła d z ie d w u s t u , p ię c iu s e t,
n ie k ie d y n a w e t ty s ią c a e g z e m p la r z y (n p . o d y : I 3 . I 2 6 . Il 1, II
6
c z y n ie p u b lik o ­
w ane' w ..Z a b a w a c h ” — I 1 8 . 111 3 ).
P o d a w a n o ta k ż e in fo r m a c je o d r u c z k a c h u lo tn y c h i r ó ż n o a u to r s k ic h w s p ó ł­
c z e s n y c h z b io r a c h z a w ie r a ją c y c h u tw o r y N a r u s z e w ic z a , o d n o t o w a n e w b ib lio ­
g r a fia c h lu b w m o n o g r a fii b ib lio g r a fic zn ej „ Z a b a w P r z y je m n y c h i P o ż y te c z n y c h " ,
d o k tó r y c h w y d a w c a n ic d o ta r ł, p o n ie w a ż s ta r a n o się d ą ż y ć d o k o m p le tn o ś c i
w ie d z y o o p u b lik o w a n y c h p r z e k a z a c h w ie rsz y .
S y g n a liz o w a n o ta k ie r ó ż n ic e w te k śc ie p r z e k a z ó w p o r ó w n y w a n y c h z p o d ­
s ta w ą w y d a n ia , k tó re z a w ie r a ły lek cje b łę d n e , tr a k tu ją c te in fo r m a c je ja k o m a t e ria ł d o k u
11len ta c y j ny.
B y z a c h o w a ć je d n o lito ś ć p o d a w a n y c h w a r ia n tó w te k stu w r ó ż n y c h p r z e k a ­
z a c h . w z a p is ie lekcji te k stu r ó ż n y c h o d p o d s ta w y w y d a n ia s to s o w a n o te s a m e
c o w p o d s ta w ie z a s a d y tr a n sk r y p c ji.
KSIĘGA PIERWSZA
Oda I
Przekazy: Z P P 1 7 7 2 (? ) J . 4 ° , k .n lb .
8
1 7 7 2 . t.
6.
c z. 1, s. 3 3 - 4 4 ; d r .u lo t.: b .m .r . [W a r sza w a
(lic z b o w a n ie n a s. 1. 2 [w ła ś c . 3 | ) — e g z . B U W. 4 . 2 0 1 .5 8 3 :
I )N - t. I, s. 1 (n lb .) - 7 .
T ytuł: - D N ; Na obrazy starożytnych Polaków z rozkazu Jego Kiólcwskicj Mości.
Do Biblioteki Zamkowej zebrane. Oda — Z P P ; Na obrazy starożytnych Polaków
z rozkazu J.Kiólcwskicj Mości do Biblioteki Zamkowej zebrane. Oda — dr.ulot.
KOMKNTARZ ED V rO R SK l
219
A parat k ry iy r/iiy
M o lto : w D N b ra k ;
Inde time Heipublicae quod imiterc capias. Livius. -
Z P P , d r .u lo t :2'3
gwiazdami - D N ; gwiazdmi — Z P P . d r .u lo t. (Ы . lip o m e tr ia )
Orfcja - D N ; Orica - Z PP , d r .u lo t.
6 po arfie, słodkie lejąc jęki - D N ; po niciach arfy zh u jękiej -
w. 4
w. 5
w.
ZPP,
d r .u lo t.
acz - D N ; choc - Z P P . d r.u lo t.
okrzykiem — D N ; pokrzykiem —Z P P , d r.u lo t.
w . 2 6 i z nurtów dobywając Dniepr juchę — D N ; i Dniepr brudnej krwie
z nurtów dobywszy — Z P P , d r.u lo t.
w . 2 7 zakrwawiony — D N ; ujuszony — Z P P . d r.u lo t.
w . 3 0 na bramach triumfalne - D N ; na szumnych bramach chlubne—Z P P ,
w. 1 8
w. 2 2
d r .u lo t.
w . 3 2 Jan Trzeci pohańców tłuki wojska niezmierne - D N ; niegdyś Jan pohańce stłukł narodożerne - Z P P , d r .u lo t.
w . 3 7 d b a li- D N ; względni - Z P P , d r .u lo t.
w . 3 8 myśl i serce - p op r. w y d . w e d łu g Z P P ; myśli serce - D N ( b ł .) ; myśl
i serca —d r.u lo t.
w . 4 0 podłym - D N ; gnuśnym — Z P P , d r .u lo t.
w . 4 4 rzadz< i> ej- p op r. w y d .; rzadzej- D N , Z P P , d r .u lo t.
w . 5 0 sprawiła — D N , Z P P ; sprawiała — d r.u lo t.
w . 5 4 zawiść - D N ; zazdrość — Z P P , d r .u lo t.
w . 5 5 łacniej - popr. w y d . w e d łu g Z P P , d r .u lo t.; łacnej — D N
w . 66 u swych źrzódel czystym - D N ; przy swych żrzódlach czystym - Z P P ;
przy swych zrzódłach czystszym - d r .u lo t.
w . 6 9 zawsze u obrotach — D N ; w swych dziełach zawsze - Z P P , d r .u lo t.
w . 7 4 rdza - D N , Z P P ; rdzą - dr.ulot."
w . 8 1 przeważnym - D N ; poważnym — Z P P , d r .u lo t.
w . 88 z ręku roni — D N ; z rąk upuszcza — Z P P , dr.ulot .
w . 9 7 Troskliwa stoi władza —D N ; Stoi troskliwa Zwierzchność- Z P P , dr.u lot.
w . 1 1 9 przewinienie - D N ; przewinienia - Z P P . d r.u lo t.
O d a II
P r zek a zy : Z P P - 1 7 7 2 , t. 5 , cz. 2 . s. 2 5 1 - 2 5 6 ; D N -
1. 1, s.
8 - 1 2 [w ła ś c . 8 - 1 1 ] .
Hymn do Słońca - Z P P
gnuśne - D N ; gminne - Z P P
w klęski płodna - D N ; klęskoplodna - Z P P
g r o < b > y - pop r. w y d .; grody — D N , Z P P
T y tu ł: — D N ;
w. 2 5
w. 4 5
w. 4 6
-3 Por. IJV. 1. proorm. 10: Jnrle libi tuarque roi publicac quod imitere capias74
(,.|...| stąd [dla siebie i| dla ojczyzny może czerpać wzory do naśladowania“; przekład
Л. Kościółek).
220
K ON IEM \H Z E
68 żywioły - D N ; padoły - Z P P
człek niewdzięczny - D N : niewdzięczny człowiek — Z P P
w.
w. 7 3
(h i., hi p e r ­
m et ria)
O d a III
P rzekazy: Z P P -
1 7 7 1 . t. 3 . c z. 2 , s. 3 1 9 - 3 2 8 : d r .u lo t.: h .m .r. [W a rsza w a ,
p r z ed 19 X 1 7 7 1 1. n a k ła d M . Corolla, D r u k a r n ia J e z u itó w ,
8°
- n a d b itk a z Z P P
w e d łu g o g ło s z e n ia z a m ie s z c z o n e g o w .W ia d o m o ś c ia c h W a r sz a w sk ic h ’’’ (G r z e sz c z u k . 1 lo m b e k 7 9 7 0 ) (w y d a w c a n ie d y s p o n o w a ł e g z e m p la r z e m ): D N -
t. L
s. 1 2 - 1 8 .
T y tu ł: - D N : Podziękowanie Królowi JMci za dane niimiznia . Pańskim por­
tretem ozdobione — Z P P
w . 6 5 Próżna - D N ; Próżno - Z P P
w . 7 3 słońce - D N : słonko - Z P P
w. 8 9 na się wszystko — D N : wszystko na się - Z P P
w. 1 2 9 Wyjęty z ciżby i z pospólstwa wrzawy - D N ; Lecz z ciżby gminu
podłego wyjęty - Z P P
w . 1 3 0 wartkim polot en i wznoszącej się sławy — D N ; wartkimi loty sławy
skrzydłopiętćj - Z P P
w . 1 3 8 metalu - p op r. w y d . w e d łu g Z P P ; medalu - D N (h ł., n ie d o k ła d n o ś ć
rym u)
O d a IV
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 2 , t. 5 , c z. 2 , s. 2 2 1 - 2 2 - ł : D N - i. I, s. 1 9 - 2 1 .
Wiersz Króla JMci Pruskiego do Woltera —Z P P
chętne szczęście sprzyja — D N : chętnie szczęście sprzyja 2 7 słodkie - D N : słodkim - Z P P
2 8 wsławić — D N ; sławić — Z P P
3 3 hojnie na mnie - D N : na mnie hojnie - Z P P
4 9 słodycz - D N : słodki - Z P P
5 2 wody wicher - D N : wicher wody - Z P P
T ytu ł: - D N :
w. 5
w.
w.
w.
w.
w.
ZPP
O da V
P r z e k a z y : d r .u lo t.: h .m .r. [W a rsza w a 1 7 6 3 J . 4 ° , k .n lb . 5 ( z a z n a c z o n o k arty
B] (s. 1) i B 2 (s. 3 ) - e g z . B U W 4 . 2 0 .4 . 5 8 : D N - t. I, s. 2 2 - 2 4 ; w Z P P b rak .
Wiersz polski —d r.u lo t.
na głośne chciała stroić - D N ; na wesołe stroiła - d r.u lo t.
5 z tego majestatu - D N : z majestatu tego - d r.u lo t.
1 3 tocząc - D N : wiodąc — d r.u lo t.
2 5 złote wieki w Polszczę — D N : w Polszczę złote wieki —d r.u lot.
2 8 jakże z sobą walczył, jak więc - D N :jako z sobą walczył, jako 3 5 gdy twoją — D N : kiedy twą - d r.u lo t.
T ytu ł: — D N :
w. 2
w.
w.
w.
w.
w.
dr. 11lo t.
K O M H M A R Z KDVI'ORSKI
221
A parai k ry iус/му
toną we łzach - D N ; wc łzach toną - rlr.ulot.
najdroższą życia twego - D N ; drogą życia twojego - rlr.ulot.
w . 5 3 - 5 4 Czynią człeka częstokroć fortunne Zefiry / szczęśliwym — D N ;
Człeka szczęśliwym czynią pomyślnej Zefiry / f ortuny - d r.u lo t.
w . 5 4 sama z hohatóry- D N ; między hohatery- d r.u lo t.
w . 5 5 obok sadza — D N ; sama liczy —d r.u lo t.
w . 6 1 a która - D N ; a którą - rlr.ulot.
w . 6 3 Tak - D N ; Więc - d r.u lo t.
w. 3 7
w. 3 8
O d a VI
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 3 , t. 7 . cz. 2 , s. 4 0 4 - 4 1 4 ; D N , t. I, s. 2 5 - 3 1 .
Oda do malarstwa - Z P P
(a) Mnemozyna albo pamięć, matka, według
poetów, wszystkich nauk wyzwolonych —Z P P
w . 5 - 6 w D N p r z y p isu b r a k ; (h) Ut pictura poesis— Z P P
w . 1 0 w D N p r z y p isu b r a k ; Dedal, sławny w starożytności snycerz, malarz,
architekt - Z P P
w . 2 9 w D N p r z y p is u b r a k ; (g) zalążek, „foetus'" — Z P P
w . 3 9 w D N p r z y p isu b ra k ; (h) Imaginacji — Z P P
w . 6 2 (p r z y p .) (d) Mowa tu o Pokoju Marmurowym, o którym oda będzie
w II tomie, na karcie pierwszej — D N ; (k) Mowa tu o Pokoju Marmurowym,
portretami królów polskich przyozdobionym od J.P. Bacciarelli - Z P P
w . 6 4 gardząc — D N : gardzą —Z P P
w . 66 (p r z y p .) (e) Mowa tu teraz o dziwnie pięknym obrazie Estery w poko­
ju J.KMci, wymalowanym odJ.P Bac/cjiarcllego - D N ; (I) Mowa tu teraz o dziw­
nie pięknym obrazie Estery w pokoju J.K.M., świeżo teraz wymalowanym od
tegoż zacnego artysty —Z P P
w . 7 9 w D N p r z y p is u b r a k ; ( i i i ) Prorneleus, syn Ja feta, według poetów z gli­
ny człowieka ulepił i onego ukradzionym z wozu słonecznego ogniem ożywił —
T y tu ł: - D N ;
w . 2 w D N p r z y p is u b r a k ;
ZPP
zlepku - D N : zlepkowi - Z P P (b ł., h ip e r m e tr ia )
o błędny rozumie — D N ; obłędny rozumie —Z P P
86 jasnozłote - D N ; jasnogore —Z P P
8 7 Marto - D N (z a p is fo n e t y c z n y ) : Marteau - Z P P
88 w D N p r z y p is u b r a k ; (n) Kolory do malowania —Z P P
9 7 będąc żywości - D N ; ży wości będąc - Z P P
9 9 (p r z y p .) (g) pow inn< y> - p op r. w y d .; pow inne— D N (g), Z P P (p)
1 0 1 w D N p r z y p is u b r a k ; (7j) W konchach, czyli w skorupkach farby —
w. 8 0
w. 8 3
w.
w.
w.
w.
w.
w.
ZPP
w . 1 0 6 w D N p r z y p is u b r a k ;
malowanym -
(r) Charaktery, które malarze dawają twarzom
ZPP
w . 1 1 4 w D N p r z y p is u b r a k ;
(s) ..Rotai acinacem "—zatacza szablą — Z P P
222
КОМ К N T \U ZK
w . 1 3 2 (p rzyj >.) ( <I ì >) Bnclc]uiivlli i Marteau nic tylko sami pięknymi s/tuki
malarskiej upominkami kraj nasz zdobią, ale nadto dla pożytku krajowego zgod­
nych uczniów, rodowitych Polaków w tejże sztuce z woli J.K. Mci i jego nakła­
dem sposobią - D N : (t) PP. Bac[cjiarelli i Marteau nie tylko sami pięknymi
sztuki malarskiej upominkami kraj nasz zdobią, ale nadto dla pożytku krajowe­
go godnych uczniów. Polaków rodowitych w tejże sztuce, z woli J.K.M. i jego
nakładem sposobią - Z P P
(o z n a c z e n ie p r z y p . w te k śc ie) ( < h> ) —popr. w y d . za o d n o ś n ik ie m p r z y ­
p isu p o d te k s te m : (i) — I )N ; (t) —Z P P
Oda VII
P rzekazy: Z P P -
1 7 7 2 , i.
6.
c z. 1. s. 5 5 - 6 - t : d r .u lo i.: b .m .r. [ 1 7 7 2 | . 4 ° .
k . n l b . - t - e g z . I ß L X V III.2 .1 1 4 1 ; D N - t. I. s. 3 2 - 3 6 .
T y tu ł: - D N : Na dzień imienin Jaśnie O. Książęcia Jmci Augusta Aleksandra
na Klewaniu i Zukowie (Czartoryskiego. Wojewody Cenerata Ziem Ruskich. Oda
—Z P P : Na dzień imienin Jaśnie Oświeconego Książęcia Jegomości Augusta Alek­
sandra na Klewaniu i Zukowie (Czartoryskiego. Wojewody Cenerata Ziem Ru­
skich oda - dr. u lot.
w . 1 krw i— D N : krwie —Z P P . d r.u lo t.
w . 3 u tym — D N , Z P P : w twym —d r.u lo t.
w . 6 kontentą - D N : kontenta - Z P P . dr. u lo t. (b i.. n ie d o k ła d n o ś ć r y m u )
w . 2 5 bo mu to — D N . Z P P ; komu to —d r.u lo t.
w . 7 9 pańską swą — D N ; swą pańską — Z P P . d r.u lo t.
Oda VIII
P r z e k a z y : J .D .A . J a n o c k i.
perioris act at is.
Excerptum Polonicae litteraturae huius at(jue su-
t. IV, V r a tisla v ia e 1 7 6 6 , s. 3 7 9 - 3 8 1
(w e r sja la c .: s. 3 7 7 - 3 7 9 ) :
d r .u lo t.: b .m .r. 1 1 7 6 -t lu b 1 7 6 5 ] (z o b . NK, t. 5 . s. 3 7 2 ) - w y d a w c y n ie u d a ło się
d o n ie g o d o tr z e ć : D N — t. 1 . s. 3 7 -* ł().
T y tu ł: - D N : Do Stanisława Augusta. Króla Polskiego. \X\ielkiego\ Książęcia
Eit\ewskiego\. Collegium Nobilium Varsav\iensis\ Soc[ietatis\ Jesu — Excerp­
tum: Do Stanisława Augusta. Króla Polskiego. W Książęcia Litewskiego (Colle­
gium Nobilium Varsaw Soc. lesu —d r.u lo t.
Oda IX
P rzekazy: Z P P T ytu ł: - D N :
1 7 7 -ł, t. 9 , c z. 1. s. 2 2 - 2 - t ; D N - t. I. s. * ł ( M l .
DoJ. W JMci Pana Ignacego Potockiego. Pisarza
W.
Litewskie­
g o -У.РР
i kredki łacno - D N ; łacno i kredki - Z P P
20 pióra, znać <jest> miedzy ptaki — pop r.
w . 16
w.
p ta k i-
D N . Z P P (b ł.. lip o m e tr ia )
w y d .:
pióra, znać miedzy
KOMKN r \H Z KDVrOKSKI
223
A parat k rv tv iziiv
O daX
P rzekazy:
M o n ito r ’4 1 7 6 9 , nr 6 5 , s. 5 2 0 - 5 2 4 (p o d k r y p to n im e m : „Т .К .О .“ ,
k tóry F lż b ie t a A le k s a n d r o w sk a ( Korylyński, s. 2 6 , 2 9 - 3 1 ) r o z w ią z u je jak o „ F e ­
liks K o ry ty n sk i O n u fr y " , p r z y jm u ją c ..p o m y łk ę w o d c z y c ie z e c e r a litery
F
za­
m ia st 7 ’ lu b te ż ta k ty c z n ą jej z a m ia n ę d la z a c h o w a n ia z a s a d y a n o n im o w o ś c i
p is m a ” i w sp ie r a a r g u m e n t a m i p r z e m a w ia ją c y m i z a ty m ż e a u t o r s tw e m : u tw ó r
o c h a r a k te r z e o k o lic z n o ś c io w y m , w n ie c o in n ej w ersji i k r ó tsz y o 9 str o f ( 4 - w e r ­
s o w y c h ) ; z o b . te ż u w a g i w „ A p a r a c ie k r y ty c z n y m “ i o b j. d o I 1 0 o r a z II 2 9 ; D N
- t. Ì , s. 4 2 - 4 7 .
T y tu ł : - l) N : Na akt weselny Józefa Niesiołowskiego, kasztelana nowogrodz­
kiego, z Katarzyną Massalską, kasztelanką wileńską i hetmanówną Wielkiego
Księstwa Litewskiego — „ M o n ito r "
w . 1 Bodajby—DN: Bogd ajby - ..M o n ito r"
w . 5 płochego — D N : owego — „ M o n ito r"
w . 6 lada wabi - D N ; zwabi lada - „ M o n ito r"
w . 11 perły i zlotom jest - D N ; perły, złoto jestem - „M onitor*’
w . 1 3 straci farbę — D N ; glatis swój traci - „ M o n ito r"
w . 1 4 czasy z trafunkiem - D N : trafunki nagłe - „ M o n ito r ’*
w . 1 5 to mój grunt - D N ; mój posag - „M onitor*’
w . 16 szczęśliwie dni moje zakończę —D N ; dni moich szczęśliwie dokończę —
„ M o n ito r ”
w. 2 2
w. 2 3
w. 2 4
w. 2 7
w. 3 0
w. 3 2
zrodziły - D N ; rodziły - „ M o n ito r ”
żonek - D N ; wstydu — „ M o n ito r"
teraz się brzydkie - D N : sprośne się teraz - „ M o n ito r ”
ledwo widzieć — D N ; ledwie widać — „ M o n ito r"
biednych małżonków — D N ; małżonków swoich - „ M o n ito r ”
zaprzedał ojczyste — D N ; ojczyste zaprzedał - „ M o n ito r '
w . 3 3 - 3 6 - D N : „ M o n ito r ” 7 \varz nic szu kitki ozdoby z biciid In.
nic siuły hkiskicin nn głowic trzęsidła.
włos budowany w piętru, co blondyny,
co są ł)rnbunckic. nic znał, pajęczyny
w . 3 7 - 4 0 — D N ; w „ M o n ito r z e ” b ra k
w . 4 1 - 4 4 — D N ; „ M o n ito r ” —
Dopicmż aby —o świccic przewrotny! —
w odzieniu męskim siadłszy na koń lotny,
harcować miała u boku z tasakiem
Pomiędzy gachów rozpustnym orszakiem.
w’. 4 5
był jej -
DN;
jej był -
„ M o n ito r ”
224
KOMKNTARZK
w. 4 8
w. 5 3
w. 5 6
w. 5 8
w. 6 0
w. 61
w. 6 4
w. 7 2
w. ? 4
w. 7 5
z ołtarzem — D N ; modlitwą — „ M o n ito r ”
pilnie strzegła — D N ; strzegła pilnie - „ M o n ito r ”
na stronę - D N ; na zbytki - „ M o n ito r ”
w takim żyć związku - D N : u związku żyć takim - „ M o n ito r ”
z towarzyszem — D N ; z przyjacielem — „ M o n ito r ”
W smutku - D N ; W żalach - ..M o n ito r ”
mężowi swemu - D N ; zdrowie w słabości - „ M o n ito r ”
małżeństw — D N ; związków — „ M o n ito r ”
lica pozorem — D N : pozorem lica — „ M o n ito r ”
/ rad by — D N : ju ż by rad — „ M o n ito r ”
w . 7 7 - 1 1 2 — D N ; w „ M o n ito r z e ” b ra k
Oda XI
1, s. 9 7 - 1 0 7 ; D N - t. I. s. 4 7 - 5 1 .
Oda do Króla Jego Mości w dzień urodzenia Jego MDCCIJCXI
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 1 . t. 3 , c z.
T y tu ł: - D N :
-
ZPP
cichym lecąc - D N ; lecąc cichym - Z P P
iżbym - D N ; iżby - Z P P
8 0 jej podchlebstwem — D N ; pochlebstwem jej —Z P P
w. 4
w. 19
w.
Oda XII
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 0 . t. 2 . c z. 1 , s. 1 3 - 1 6 : D N 1 7 8 5 , nr 2 6 (A le k sa n d r o w sk a :
T y tu ł: - D N :
Nic nadto -
ZPP481,
1. I, s.
5 2 - 5 5 ; „ M o n ito r ” -
s. 1 1 1 - p r z e d r u k z Z P P ).
Z P P , „ M o n ito r ”
Oda XIII
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 2 , t. 5 , c z. 2 . s. 2 8 5 - 2 8 7 , 2 8 9 - 2 9 5 ; D N -
Namiętności. O d a - Z P P
< z> niej - popr. w y d .; w niej -
1. I, s.
5 6 -6 0 .
T y tu ł: - D N :
w. 9 6
D N , Z P P (b ł. d r u k .)
Oda XIV
P r z e k a z y : d r .u lo t.: b .m . [W a r sza w a ] 1 7 6 9 , 4 ° , s.
8
- egz. B N
XVIII
2 .1 0 6
(z o b . K str., i. 2 3 , s. 5 1 : NIC t. 5 , s. 3 7 3 ) : D N - t. I, s. 6 1 - 6 6 .
T ytu ł: - D N : DoJ.O. Książęcia Jegomości Adama Czartoryskiego, generała
ziem podolskich, z cudzych krajów do ojczyzny szczęśliwie powracającego.
M DCCLXIX- d r .u lo t.
w . 10 uściska — D N ; uciska - d r.u lo t.
w . 1 5 czas miły - D N : ów kiedy - d r.u lot .
w . 1 6 o Polski - D N : o Polskiej - d r .u lo t. (b ł.)
w . 4 l kruszy’— D N ; łamie —d r .u lo t.
w . 5 0 gdzie więc — D N : kędy —dr.ulot .
K D M K M A K Z К DYTORSKI
225
Aparnt k ry ty .z n y
ksieńcach - D N ; księcach —d r.u lo t.
Niech się ten - rzecze - w miękkini - D N ; Zostań... Niech się ten
miękkim —d r.u lo t.
w . 9 3 zacny — D N ; zacne —d r.u lo t.
w . 9 6 pięknej stanąć - D N ; stanąć pięknej - d r.u lo t.
w . 1 1 2 obce chlubią - D N ; chlubią obce - dr.u lo t.
P o d p is: w D N b r a k ; A.S.N.Z.T.J. - d r.u lo t.
w. 7 2
w. 8 9
w
Oda XV
P r z e k a z : D N - t. 1, s. 6 6 - 7 3 .
Oda XVI
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 3 , t. 7 , c z. 2 , s. 3 3 0 - 3 3 2 : D N - t.
T y tu ł: - D N ;
I,
s. 7 3 - 7 4 .
Zabawa moja. Oda —Z P P
Oda XVII
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 1 , t. 3 . c z. 2 , s. 2 2 3 - 2 3 2 ; D N - t. I, s. 7 5 - 8 0 .
Oda do F ortuny- Z P P
groźny - D N ; godny - Z P P
4 3 żałosne — D N ; żałobne - Z P P
6 2 stawia - D N ; stawi - Z P P
8 4 krwią i łzami Bellona - D N ; Bellona krwią i łzami — Z P P
1 0 3 zarównie — D N ; zarówno — Z P P
1 0 7 w złym razie cofa - D N ; smuci w złym razie - Z P P
1 1 5 Eneju — D N ; Enea — Z P P
T y tu ł: - D N ;
w. 3 8
w.
w.
w.
w.
w.
w.
Oda XVIII
P r z e k a z y : dr.u lo t.: b .m .r. [W a rsza w a 1 7 7 2 ] , 4 ° , s. 4 - e g z . B U W 4 . 2 0 .4 . 6 3
(z o b . E str., t. 2 3 , s. 4 7 ; N K , l. 5 , s. 3 7 3 ) (w ś w ie tle m a te r ia łó w z A r ch iw u m K a m e ­
r a ln e g o d r u c z ek ten , fin a n so w a n y p rzez d w ó r k ró lew sk i, n ależ)' datować* n a 1 7 7 2 r.;
Korespondencja, s. 5 3 4 - 5 3 5 ) : D N — t. I, s. 8 1 - 8 3 .
!\a dzień siedemnasty stycznia urodzeniem Jego Królewskiej M.
znakomity. Oda. —d r.u lo t.
M o tto : w D N b r a k : Serus in caelum redeas. Horat. —d r .u lo t .-4
w . 2 1 (p r z y p .) * Charités, Cratiae — D N (o d n o ś n ik p r z y p is u sto i b łę d n ie
p r z y s ło w ie krasnym i w . 2 2 ) ; Cratiae, Charités - d r.u lo t.
w . 3 1 Koziorożcu — D N ; Kozorożcu — d r.u lo t.
w . 3 2 przedsięwziętej - D N ; przesięwziętej - d r .u lo t. (b ł. lite r o w y ; w e g ­
z o b . N A R U S Z E W IC Z .
T y tu ł: — D N ;
z e m p la r z u , z k tó r e g o k o r z y sta ł w y d a w c a , c h a r a k te r e m p is m a z e p o k i r ę c z n ie
n a d p is a n o b r a k u ją c e „d " )
24 Por. MOW.Carm. 1,2.45 (dosł. „późno powróć Ho nieba^ [słowa skierowane Ho
Oktawiana Augusta jako władcy o boskim pochodzeniu]).
226
KOM ENTARZE
Oda XIX
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 1 , t. 4 , c z. 1. s. 5 3 - 5 5 : D N - l. L s. 8 3 - 8 4 .
T y tu ł: — 1)N :
Na sanie tejże -
Z P P (u tw ó r p o p r z e d z a ł w'iersz m ło d z iu tk ie g o
w ó w c z a s u c z n ia S zk o ły R y cersk iej, K a z im ie r z a N e sto r a S a p ie h y , s k ie r o w a n y d o
Do... (Czartoryskiej, generałowej ziem podolskich . . .)
wszystko - Z P P
D N ; oś Boot a - Z P P
Iza b eli C z a r to r y sk ie j, p t.
wszystkie 3 1 Boota os -
w'. 3
w.
I )N :
Oda XX
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 1 , t. 3 . c z. 2 , s. 2 9 0 - 2 % (w ie r sz s ly c b ic z n y ); D N - l. I.
s. 8 5 - 8 8 .
Tytuł: - D N ; Oda w dzień konsekracji na biskupstwo chełmskie J.W.Jnić
Księdza Antoniego Okęćkiego - Z P P
w . 5 8 tak względny i grzeczny — D N : tak ludzki, tak grzeczny —Z P P
w . 5 9 na ubogich - D N ; na ubogie - Z P P
Oda XXI
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 3 . t. 7 , c z. 2 , s. 3 2 5 - 3 2 9 ; D N - t. I, s. 8 9 - 9 2 .
Bezżeństwo. Oda - Z P P
8 na jednym łóżku lwicą - D N : tygrzycą w jednej sforze 1 9 Ew takich - D N ; tych Jewek - Z P P
3 2 kat - D N ; bies - Z P P
3 8 dzielną — D N ; piękną - Z P P
4 0 Bóg - D N ; lo s - Z P P
4 7 rybki - D N : ryby - Z P P
6 1 Wolisz - D N : Woląc - Z P P
T y tu ł: - D N ;
w.
w.
w.
w.
w.
w.
w.
ZPP
Oda XXII
P r z e k a z : D N - t. I, s. 9 3 - 9 3 .
Oda XXIII
P r z e k a z : l) N — t. I, s. 9 4 - 9 5 .
Oda XXIV
P r z e k a z y : d r .u lo t.: b .m .r. [ 1 7 7 3 1. 4 ° , k .n lb . 2 - e g z . IB L M ic h a ls c y XV1I1.
2 . 1 1 5 1 : D N - t . I. s. 9 6 - 9 8 .
Na powrót senatorów —d r.u lo t.
6 ten ucisk znoszą, te - D N ; te ucisk znoszą . ten —d r.u lo t.
8 drobną - D N : dobrą - d r .u lo t.
1 5 rado — D N ; rada —d r .u lo t.
3 5 Precz — D N ; Przecz —d r .u lo t.
4 4 koncept - D N : koniec - d r .u lo t.
T y tu ł: — D N :
w.
w\
w.
w.
w.
(b ł.)
KOMKN IAHZ KDV rOKSKI
wdzięczne fijołki. przyprowadza -
w. 4 8
227
A pam t kryiyczny
I )N :
szle ku пат , oto wypogadza -
Hr. u lot.
Oda XXV
P r / c k a / v : Z P P - 1 7 7 0 , t. 1 . c z. 1 , s. 2 1 5 - 2 1 8 ; D N - t. I, s. 9 9 - 1 0 0 .
Do słowika / Duma - Z P P
l< o> sów - p o p r. w y d .; lasów - D N , Z P P
ci< ę> - pop r. w y d .; ci - D N , Z P P (b ł.)
T ytu ł: - D N :
w. 2 2
w. 2 9
(b ł.)
Oda XXVI
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 1 . t. 4 , c z. 2 , s. 3 2 1 - 3 2 9 , 3 2 9 [a j - 3 3 0 . 3 3 0 [aj - 3 3 4 :
d r .u lo t.: b .m .r . [W a r sza w a 1 7 7 1 J , 4 ° , s. V ili - e g z . IB L XVIII. 2 .1 1 6 0 ; B U W
4 . 2 0 .4 . 5 7 : C z a r t. rk p s. 7 8 1 (d r u c z e k n ie u w z g lę d n ia p o c h y lo n e g o o (o ), te g o
ty p u r ó żn ic g ra fii n ie p o d a w a n o w ię c w o d m ia n a c h te k s tu ); D N - t. I, s. 1 0 1 - 1 0 8 ; Zebranie rytmów z różnych okoliczności pisanych , mianowicie imieniem
Konwiktu Szlacheckiego Wileńskiego XX. Scholarum Pianini, W ilno 1 7 7 9 ( m y l­
n ie p o d k r y p t o n im e m B e r n a r d a S y r u c ia : „ X .B .S .S .P ” ; z o b . A le k sa n d r o w sk a :
ZPP 5 3 9 ,
s. 1 2 0 ) .
Oda do Ojczyzny z okazji niesłychanego przypadku Jego Kró­
lewskiej Mości — Z P P , d r .u lo t.
M otto: Vngil[ius] - D N : Yirg. - d r.u lo t.
w . 6 7 przypadków nie bojąc — D N ; nie bojąc przypadków —d r.u lot.
w. 1 3 4 serca — D N ; serce — d r.u lo t.
T ytu ł: — D N :
Oda XXVII
P r z e k a z : D N - t . I, s. 1 0 8 - 1 1 2 .
KSIĘGA DRUGA
Oda I
P rzekazy: Z P P -
1 7 7 2 , i. 5 . c z. 1, s. 3 - 2 2 ; d r .u lo t. (a ): b .m .r. [ 1 7 7 2 ] , 4 ° ,
k .n lb . 4 - e g z . IB L XVIII. 2 . 1 2 3 1 ; d r .u lo t.(b ): b .m .r. [ 1 7 7 1 ( ? ) J , 4 ° , k .n lh . 4 e g z . C z a r t. rk p s. 7 8 1 o r a z B U W 4 . 2 0 . 4 . 6 6 (d w a o d m ie n n e d r u c z k i u lo tn e , r ó ż ­
n ią c e się o z d o b n ik ie m n a p ie r w sz e j s tr o n ie , ła m a n ie m p r z y p is u d o ty t u łu , o r t o ­
g r a fią , in te r p u n k c ją , k ie r u n k ie m p o c h y le n ia z n a k ó w d ia k r y t y c z n y c h n a d s a m o ­
g ło s k ą o —j e s t to w ię c n ie w ą tp liw ie in n y s k ła d , c h o ć b r a k z a s a d n ic z y c h o d m ia n
te k stu ; p r z y k ła d y r ó żn ic : d r.u lo t . (a ) - s p ó jn ik „ i“ z a p is y w a n y je st ja k o /, d r .u lo t.
(b ) -
okrqk:
y:
Btontes, w . 1 2 4 brzuchy , w . 1 3 9
senarorze): D N - t. I, s. 1 1 3 [ n lb .| - 1 2 2 , 3 2 1 [w ła ś c . 123 J in -t-to [W a r sza w a 1 7 7 1 ] (z o b . A le k sa n d r o w sk a : ZPP 5 4 l , s . 1 2 1 ) ,
d r .u lo t. (a ) lic z n e liter ó w k i: w . 7 9
w. 1 4 3
1 2 6 ; w y d a n ie
to p r a w d o p o d o b n ie w y ż e j w y m ie n io n y d r .u lo t. (b ). W ,.P o ln is c h e B ib lio th e k ”
( 1 7 8 7 , c z. 1 , s. 5 0 - 6 0 ) p r z e k ła d n ie m ie c k i u tw o r u : z o b . E str., t. 2 3 , s. 5 1 .
228
kO M E M A R Z K
l y lu i: — D N ; Wiersz radosny, który Grecy z hacinnikami dytyrambem (a)
zowią, z okazji zupełnego ozdrowienia J. Królewskiej M c i- Z P P ; Wiersz radosny,
który Grecy z Lacinnikami Dytyrambem (a) zowią. z okazji zupełnego ozdro­
wienia Jego Królewskiej Mości - d r.u lo t. (a ): Wiersz radosny, który Grecy z ł a cinnikami Dytyrambem (a) zowią, z okazji zupełnego ozdrowienia J. Królew­
skiej Mości - d r .u lo t. (b )
(p r z y p .) (a) yerba - popr. w y d . w e d łu g Z P P , d r.u lo t. (a) o r a z (b );
perba - D N (b ł. d r u k .)
w . 2 ląd - D N ; lądy - Z P P , d r .u lo t. (a ) o r a z (b )
Oda II
P r z e k a z : D N - t. I, s. 1 2 6 - 1 2 8 .
Oda III
P rzekazy: Z P P -
1 7 7 1 , t. 4 . c z. 1 . s. 1 0 4 - 1 1 2 ; D N - l. I. s. 1 2 9 - 1 3 4 .
Do Króla Jego Mości, nauk i uczących się ojca. młódź CoHegii
Nobilium Warszawskiego Soc. Jesu — Z P P
w . 3 8 żywo — D N : żwawo — Z P P
w . 5 0 powywraca - D N ; poprzewraca - Z P P
T y tu ł: - D N ;
Oda IV
8 , c z. 1 , s. 3 - 5 ; D N - t. I, s. 1 3 4 - 1 3 6 .
Do Muz zamilkłych - Z P P
z wierzby gdzieś — D N ; gdzieś z wierzby — Z P P
rozkoszny mój — D N ; rozkoszny — Z P P (b ł., lip o m e tr ia )
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 3 , t.
T y tu ł: - D N :
w. 2 5
w. 3 2
Oda V
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 1 , t. 3 , c z. 2 , s. 3 6 4 ; D N - t. I, s. 1 3 6 .
T y tu ł: — D N :
Dziecięciu nowo urodzonemu — Z P P
Oda VI
P rzekazy: Z P P -
1 7 7 2 , t. 5 . c z. 1 . s. 1 9 1 - 1 9 2 , 1 9 4 - 2 0 3 : d r .u lo t.: b .m ..
1 7 7 2 . 4 ° . k .iilb . 4 - e g z . w IB L XVIII.2 .1 1 6 3 ; D N - t. I, s. 1 3 7 - 1 4 3 .
T v tu ł: — D N ; Do Jaśnie Oświeconej Jej Mości Pani Elżbiety z Książąt Ponia­
towskich llrabinej Branickięj, Kasztelanowej Krakowskiej. Hetmanowej Wielkiej
Koronnej, oda — Z P P . d r.u lo t.
w . 3 strzymąj - D N ; z trzymaj - Z P P
w. 3 3
niezjęty - D N : niespięty —Z P P . d r.u lo t.
w . 8 4 wdzięcznie - D N . Z P P : wdzięczny - d r.u lo t.
w . 86 szmelcem - D N ; śmiechem - Z P P (b ł.)
Oda VII
P r z e k a z : D N - t. I. s. 1 4 3 - 1 4 6 .
KOMENTARZ K D V rO R SK l
A parat krytyczny
229
O d a V ili
P r z e k a z y : d r.u lo t.: b .m .r ., 2 ° , k .n lb . 2 - e g z . IB I, M ic h a lscy XV11I.3.1 1 7 (E str.,
t. 2 4 . s. 2 8 9 , p r z y p u s z c z a , ż e d r.u lo t. w y d a n o w 1 7 7 0 r.); D Ń - 1. 1, s. 1 4 7 - 1 4 9 .
Tytuł: — D N : Na ozdobne mieszkanie w Pióromoncie Wielmożnego JmciPana
Stanisława Pióry, starosty rumszyskiego - d r.u lo t.
w . 7 zadurniany — D N ; zadumiały —d r.u lo t.
w . 2 5 tw ym , kochany —D N ; twoim, zacny —d r.u lo t.
w . 2 7 nie postanie - p op r. w y d .; nie powstanie - D N , d r .u lo t. (b ł.)
w. 3 4 serca — D N ; serce - d r.u lo t.
O d a IX
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 1 , t. 3 . c z. 2 , s. 3 4 7 - 3 5 0 ; D N - t. I, s. 1 4 9 - 1 5 2 .
Tytuł: - D N ; Na pogrzebie J. O. Księżny Jmci Marii Zofii Czartoryskiej, Wo­
jewodziny Ruskiej. Anioła Durini, Arcybiskupa Ancyrańskiego, S. Stolicy N un­
cjusza oda — Z P P
O da X
P rzekazy: Z P P -
1 7 7 2 , t. 5 , c z. 1 , s. 1 6 9 - 1 9 0 : d r .u lo t.: b .m ., 1 7 7 2 , 4 ° ,
k .n lb . 4 — e g z . IB I. XVIII.2 . 1 1 6 1 (p o d z ia ł n a n ie r e g u la r n e str o fy ); D N — t. I,
s. 1 5 3 - 1 6 5 .
Tytuł: - D N ; O pożytku nauk z nagrodą w kraju rozkrzewionych. Wiersz
z okazji odebranego numizma z rąk Jego Królewskiej Mci, Рапа Mojego Miłości­
wego—Z P P ; O pożytku z nauk z nagrodą w kraju rozkrzewionych. Wiersz z okazji
odebranego numizma z rąk Jego Królewskiej Mości - d r .u lo t.
w. 1 6 jest ci - D N ; ci jest - Z P P
w . 4 7 wsparta - D N : wsparty - Z P P
w . 6 1 złączona z nauką - D N ; z nauką złączona - Z P P , d r.u lot.
w . 6 2 się słusznie - D N , Z P P ; słusznie się - d r .u lo t.
w . 8 6 ściąga — D N ; ściga - Z P P (b ł.)
w . 1 1 6 (p r z y p .) (I) Budownictwo - D N ; Budowniczy — Z P P
w . 1 6 1 farbowne - p op r. w y d . w e d łu g Z P P ; farbowane - D N (b ł., h ip e r m e tria)
w. 1 8 2
w. 2 1 2
w. 2 5 0
zakątacli - D N , Z P P ; zakątkach —d r .u lo t.
Cłupstwa - D N ; głupstwu — Z P P , d r .u lo t.
związują - D N ; zawiązują - Z P P (b ł., h ip e r m e tr ia )
O da XI
P r z e k a z y : d r .u lo t.: b .m ., 1 7 7 0 , 4 ° (z o b . K str., t. 2 3 , s. 5 0 ) ; D N - 1 . 1. s. 1 6 6 -1 7 0 .
Tytuł: - D N ; Oświadczenie wdzięczności za wyświadczone dobrodziejstwa
Jegomości Panu Janowi D upont medycyny doktorowi, uczynione od Collegium
Warszawskiego Societatis Jesu - d r.u lo t.
комкмли/к
230
Oda XII
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 2 . t. 5 , c z. 2 . s. 2 9 9 - 3 0 8 ; d r .u lo t.: b.rn.r. [ 1 7 7 2 J . 4 ° .
Zebranie ryt­
mów z różnych okoliczności pisanych, mianowicie imieniem Konwiktu Szlachec­
kiego Wileńskiego XX. Scholarum Pianini, W ilno 1 7 7 9 , s. 5 0 - 5 3 (z o b . .A leksan­
d r o w sk a : Z P P 5 4 8 . s. 1 2 2 — a n o n im o w y p r z ed ru k z Z P P ).
T y tu ł: - D N : Do Wielkiego Księstwa Litewskiego wiernością ku swojemu
Królowi znakomitego, z okazji uroczystej Delegacji, z powinną Majestatowi rekognicją i powinszowaniem ocalonego przez Boską Opatrzność życia i zdrowia
J.KM., orla- Z PP . d r.u lo t.
w . 1 2 złamać - D N ; łamać — Z P P , d r.u lo t.
w . 1 7 wiesz - D N : znasz —Z P P , d r .u lo t.
w'. 3 6 / kochaniem - D N : i z kochaniem — Z P P , d r.u lo t.
w. 8 6 młocJziuchny — D N ; niioclziuchiiy — Z P P , dr. u lo t.
k. 4 - e g z . ÌB L .M ichalscy X V II I .2 .1 0 5 2 : D N - t. I, s. 1 7 0 - 1 7 5 ;
Oda XIII
Przekazy: Z P P T y tu ł: - D N ;
1 7 7 0 . t. 1. c z. 2 . s. 3 2 1 - 3 3 0 ; D N - t. I, s. 1 7 5 - 1 8 0 .
Pieśń ciarlatańska na jarmarku —Z P P
Oda XIV
P r z e k a z : D N - t. I, s. 1 8 0 - 1 8 1 .
Oda XV
P r z e k a z : D N - t. I, s .1 8 2 - 1 8 3 .
Oda XVI
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 3 , i. 8 , c z . 1, s. 2 6 - 2 7 : D N - t. I. s. 1 8 3 - 1 8 4 .
T v tu ł; - D N :
Hymn do Boga -
ZPP
Oda XVII
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 1 , t. 3 , c z. 2 . s. 2 9 7 - 3 0 2 ; D N - t. I. s. 1 8 5 - 1 8 8 .
Oda na wesele JJ.0 0 . Ich Mościów Michała i Heleny z Przezdzieckich Radziwiłłów - Z P P
w . 7 9 dwóm - D N : dwu — Z P P
T y tu ł: - D N :
Oda XVIII
P r z e k a z : D N - t. 1. s. 1 8 9 - 1 9 0 .
Oda XIX
P r z e k a z : D N - t. I. s. Ю 0 - 1 9 2 .
Oda XX
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 3 , t. 7 . c z. 2 . s. 2 9 3 - 3 0 0 ; D N - t. I. s. 1 9 2 - 1 9 6 .
K O M EY IA R Z KDV rOKSKI
231
A parat krytyczny
T y tu ł: - D N ; Na pożar wszczęty w Warszawie na Nowym Mieście, którym
część Collegium Nobilium S[ocietatisl Jesu w perzynę poszła dnia 19 kwietniu
1773 - Z P P
w . 4 (p r z y p .) (a) lloracjusz w ks[iędze\ //, pieśni 1 3 — D N ; w Z P P b rak
w . 6 w D N p r z y p is u b r a k ; E o i- bożek wiatrów ; Wulkan, bożek ognia; kluza
- jaskinia - Z P P
w . 4 9 (p r z y p .) (b) Wzmianka tu o owej beczce, w której autor miał wszyst­
kie swoje papiery złożone i z którą umy kając od pożaru, obalił się i piersi sobie
mocno naruszył - D N ; Filozof, którego Aleksander Wielki w beczce siedzącego
raczył widzieć — Z P P
w . 6 3 (p r z y p .) (c) Ksjięjżny Kanclerzyny W[ielkięj]Lit[ewskiejJ—DN; w Z P P
b rak
w . 6 5 (p r z y p .)
w . 7 0 (p r z v p .)
(d) Pisarz W[ielki] Koronny — D N : w Z P P b ra k
(с) Hektor Collfegii] Nobil[iumJ Schol[arum] Piar[umj -
D N ; w Z P P b ra k
Oda XXI
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 1 , t. 4 , c z. 2 , s. 2 9 8 - 3 0 0 ; D N -
1.
I. s. 1 9 7 - 1 9 8 .
Do przyjaciela smutnego — Z P P
2 wyrokiem — D N ; rozkazem — Z P P
1 9 te więc — D N ; te — Z P P (b ł., lip o m e tr ia )
T y tu ł: - D N ;
w.
w.
Oda XXII
P r z e k a z y : Z P P — 1 7 7 7 , t. 1 6 , c z. 2 , s. 4 0 6 - 4 1 1 (jest to o s ta tn i u tw ó r N a r u ­
s z e w ic z a w y d r u k o w a n y w p e r io d y k u ); u tw ó r o p u b lik o w a n o te ż w d r u k a c h u lo t ­
n y c h , d o k tó r y c h w y d a w c y n ic u d a ło się d o tr z e ć (s tą d w o d m ia n a c h p o d a n o
ty lk o o d m ia n y ty t u łó w z a n o to w a n y c h w b ib lio g r a fia c h ): d r .u lo t. (a ): b .m .r ., 4 °
(z o b . E str., t. 2 7 , s. 1 2 1 ; A le k sa n d r o w sk a :
1 1 7 7 7 ] (N K , t. 6 / 1 , s. 1 1 3 ) ; D N
-
t.
I, s.
ZPP616,
s. 1 3 2 ) ; d r .u lo t. (b ): b .m .r.
1 9 8 -2 0 1 .
T y tu ł: — D N ; Wiersz z okazji ocalonego zdrowia pewnej damy — Z P P ; E lż­
biecie z Branickich, hrabinie na Kodniu Sapieżynie, Wojewodzicowej Mścisławskiej, szczęśliwego do zdrowia powrócenia uprzejme życzenie —d r.u lot. (a ); Jaśnie
Oświeconej Księżnej linci Elżbiecie z Branickich I Irabinej na Kodniu Sapieży­
nie, wojewodzicowej mścisławskiej, szczęśliwego, a od wszystkich pożądanego
do zdrowia przy wrócenia uprzejme powinszowanie - d r .u lo t. (b )
Sapieżyn<ie> - pop r. w y d . w e d łu g d r .u lo t.: Sapieżynej — D N
w . 3 zewsząd ból - D N ; i sroga —Z P P
w . 3 6 miała zniknąć - D N : zniknąć miała - Z P P
w . 3 7 ziemi - D N ; niemi - Z P P
Oda XXIII
P rzekazy: Z P P -
1 7 7 2 , t.
6,
c z. 1. s. 6 5 - 7 6 : d r .u lo t.: b .m .. p r z e d 2 1 VII
1 7 7 3 г., 4 ° , k .n lb . 4 - e g z . IB L M ic h a lscy X V 1I1.2.1 1 5 3 ; D N - t. I, s. 2 0 1 - 2 0 7 .
232
KOM ENTW ZE
T y tu ł: - D N : Do Jego Królewskiej Mości młódź Colłegii Nobilitati warszaw­
skiego SocJ. przytomnością pańską podczas danego dowodu rocznej aplikacji
i/darowana - Z P P , dr.u lo t.
w . 7 na nas - D N , Z P P : u nas - rlr.uloi.
w . 1 1 6 Uranija zaś zbiera zorze - D N ; A LJranija zbiera zorza - Z P P , d r.u lot.
w . 121 przyjemność - D N : przytom ność- Z P P . d r.u lo t.
Oda XXIV
8 . c z. 2 . s. 2 9 6 - 2 9 7 : D N - t. I. s. 2 0 7 - 2 0 8 .
Bukiet w dzień imienin W.JMć Pani Karoliny Dziekońskiej. Stol­
iiikowej Wołkowyskiej — Z P P
w . 2 0 zapewnie - D N : zapewne - Z P P
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 3 . t.
ly tu ł: - D N :
Oda XXV
P r z e k a z y : Z P P - 1 7 7 3 , t.
8 , c z.
2 , s. 2 4 0 - 2 5 1 (w ty m : 2 5 0 a , 2 5 0 b ) : d r .u lo t.:
b .m .r. [W a r sza w a 1 7 7 3 | . 4 ° (A le k sa n d r o w sk a :
ZPP
5 8 4 . s. 1 2 7 ) : D N -
t. 1.
s. 2 0 9 - 2 1 5 .
ly tu ł: - D N : W dzień konsekracji J. O. Książęcia Jego Mości Michała Jerzego
Ciołka Poniatowskiego. Biskupa Płockiego. Książęcia Pułtuskiego, Opata czer­
wieńskiego etc., etc., oda —Z P P
w7. 1 4 te oba — D N ; oba te — Z P P
w . 2 3 próżne - D N ; płonne — Z P P
w . 3 3 w D N p r z y p is u b ra k ; (b) Pastorał - Z P P
w . 5 7 bujność niosąc - D N ; niosąc bujność- Z P P
w'. 68 przód - D N ; wprzód - Z P P
w . 7 4 (p r z y p .) (b) ..Patticii " — D N ; (c) ,,Patricii ' — Z P P
w'. 7 5 nalazła - D N ; znalazła — Z P P
w . 7 6 światem —p op r. w y d . w e d łu g Z P P ; światłem — D N (b ł.)
(p r z y p .) (c) Serran konsul — D N ; (d) Serran konsul —Z P P
w . 8 0 Solon - D N : Selon - Z P P (b ł.)
w . 8 2 pyszny grzbiet — D N : grzbiet pyszny - Z P P
w . 9 1 morskie - D N : mokre - Z P P
Oda XXVI
P r z e k a z : D N - t . 1, s. 2 1 6 - 2 1 7 .
Oda XXVII
P rzekazy: Z P P -
1 7 7 3 , t.
8.
cz. 2 , s. 2 9 8 - 3 0 0 ; dr.ulot., b ę d ą c y p rzed ru k iem
z Z P P (w y d a w c y nie u d a ło się d o n ie g o d o trzeć): b.m .r. [ 1 7 7 3 |. 4 ° (zo b . Estr.. t. 2 3 ,
ZPP~№ . s. 1 2 8 ): D N - t. I. s. 2 1 7 - 2 1 9 .
Suplika — Z P P ; Suplika do jego Królewskiej Mości —d r.u lot.
kiedy zakon - D N ; hetman kiedy —Z P P
s. 5 1 ; NIC t. 5 , s. 3 7 5 ; A leksandrow sk a:
ly tu ł: - D N ;
w. 7
KOMK.YIARZ KDV rOHSKl
w. 16
w. 19
233
A parai krytyczny
z głodu na starość - D N : w głodnej starości — Z P P
kładną - D N ; kładą - Z P P
Oda XXVIII
P rzekazy: Z P P -
1 7 7 7 . t. 1 5 , c z . 2 . s. 4 0 2 - 4 0 3 (w ła ś c . 4 0 3 - 4 0 4 ) (z o b .
Z P P 6 1 1 , s. 1 3 1 ) ; D N - t. I, s. 2 1 9 - 2 2 0 .
D N : Do Katarzyny. Carowej Moskiewskiej, przy spuszczeniu na
A le k sa n d r o w sk a :
T y tu ł: -
morze łloty - Z P P
w . 1 g ło w ę - D N ; głownę - Z P P (b ł.)
w. 3 ó w — D N ; O n - Z P P
w . 1 4 szczęk - D N ; szeręk - Z P P (b ł.)
Oda XXIX
P r z e k a z y : „ M o n ito r *1 1 7 6 9 , nr 6 5 , s. 5 2 0 - 5 2 4 (p o d k r y p to n im e m „Т.К.O .” ,
k tó ry F lż b ie t a A le k s a n d r o w sk a r o z w ią z u je ja k o „ F elik s K o r y ty ń sk i O n u fr y '’ z o b . u w a g i w „ A p a r a c ie k r y ty c z n y m ” Ho l 1 0 ; te k st je s t n ie m a l id e n ty c z n y ja k
p r z e k a z D N , a le k r ó tsz y o c z te r y w e rsy , c z y li str o fę d z ie s ią tą , k tó ra w D N z o s ta ła
p r z e ję ta p r a w ie b e z z m ia n z o d p o w ie d n ie j str o fy I 1 0 - r ó ż n ic a ty lk o w w . 4 0 :
ziemię z krwi kmiecej kupione - 11 2 9 ; z kupnycłi krwią kmiotków lam sute I 1 0 ); D N - t . 1, s. 2 2 0 - 2 2 3 .
T y tu ł: — D N ; O małżeństwie - „ M o n ito r ”
w . 3 7 - 4 0 - D N ; w „ M o n ito r z e ” b r a k
w. 7 4
skwapliwe -
popr. w y d .;
skwapliwie -
D N , „ M o n ito r ”
Oda XXX
P r z e k a z : D N - t. I, s. 2 2 4 .
Oda XXXI
P r z e k a z : D N - t. I, s. 2 2 6 - 2 3 0 [w ła ś c . 2 2 5 - 2 2 9 J .
OBJAŚNIENIA
W ..O b ja ś n ie n ia c h ” p o d a w a n e są in fo r m a c je o o k o lic z n o ś c ia c h i d a c ie p o ­
w s t a n ia u tw o r ó w . U s t a le n ia w y z n a c z o n e p r z e z c z a s d r u k u w „ Z a b a w a c h P r z y ­
je m n y c h i P o ż y te c z n y c h ” o d g r y w a ją d u ż ą rolę w c h r o n o lo g iz a c ji w ie rsz y , p o n ie ­
w a ż z a ło ż o n o , że p u b lik a c ja n a s tę p o w a ła (z n ie d u ż ą c z a s o w ą to le r a n c ją ) n ie d łu g o
p o p o w s ta n iu w ie r s z a . C z a s te n o b lic z a n o n a p o d s ta w ie in fo r m a c ji z a w a r t y c h
w m o n o g r a fii b ib lio g r a fic z n e j „ Z a b a w P r z y je m n y c h i P o ż y te c z n y c h ” a u t o r s tw a
E lż b ie ty A le k sa n d r o w sk iej: d a ty z b r o sz u r o w a n ia d a n e j c z ę ś c i to m u o r a z m ie js c a
u tw o r u w tej c z ę ś c i w s k a z a n e g o w „ In d e k sie c h r o n o lo g ic z n y m ” . P o w s k a z a n iu
w y d e d u k o w a n e g o w te n s p o s ó b c z a s u d r u k u u tw o r u w p e r io d y k u s k r ó to w o z a ­
p is a n o ź r ó d ło in fo rm a cji: .A lek sa n d ro w sk a : Z P P , n u m e r u tw o r u w tej m o n o g r a fii
(z p o d a n ą w n a w ia s ie str o n ic ą ) o r a z n u m e r y s tr o n ic , g d z ie b y ła p o d a w a n a d a t a
z b r o s z u r o w a n ia i m ie js c e w ie r s z a w In d ek sie.
W p r z y p a d k u tłu m a c z e ń m o tt ła c iń s k ic h , a ta k ż e in n y c h p a r a fr a z i n a ś la d o w n ic t w z a m ie s z c z a n e je s t ź r ó d ło ty c h in fo r m a c ji (jeśli n ie b y ły o n e p o d a n e
w
Dziełach).
ty tu ły o r y g in a łó w o r a z p r a w d o p o d o b n e ź r ó d ło te k s to w e . W e d y c ji
p r z y ję to n a s tę p u ją c y s p o s ó b s y g n a liz o w a n ia p r z e k ła d ó w : w n a w ia s ie o k r ą g ły m
p o d ty t u łe m , g d y m a m y d o c z y n ie n ia z in fo r m a c ją a u to r s k ą , z a ja k ą p r z y ję to tu
in fo r m a c ję z
Regestrów rzeczy zawartych w p o s z c z e g ó ln y c h ło m a c h „ Z a b a w
Dzieł (r e z y g n o w a n o z te g o n a w ia s u , g d y
P r z y je m n y c h i P o ż y te c z n y c h ” o r a z z
p r z e k ła d b y ł w s k a z y w a n y w o k r e śle n iu ty t u ło w y m ) ; w n a w ia s ie p r o s to k ą tn y m ,
k ied y o b c e ź r ó d ło o d y z o s t a ło w s k a z a n e p ó ź n ie j p r z e z b a d a c z y .
LIRYKA ТОМ I
Przem owa
I. 2 2 Iłoracjusza — H o r a c y ( Quintus Iłoratius Flaccus;
6 5 - 8 p .n .e .) , w ie lk i
p o e ta r z y m sk i, tw ó r c a p ie ś n i, e p o d , sa ty r, listów ' p o e ty c k ic h (w ś r ó d n ic h
cło Pizonów , z n a n e g o
ta k ż e ja k o
Sztuka poetycka ),
Listu
s z c z e g ó ln ie c e n io n y w p o ls k im
236
KOMENTVKZI-:
O ś w ie c e n iu , c z e g o w y r a z e m b y ły rn .in . lic z n e p r z e k ła d y w „ Z a b a w a c h P r z y ­
je m n y c h i P o ż y te c z n y c h ” o r a z o p r a c o w a n a w k r ę g u S ta n is ła w a A u g u s ta e d y c ja :
Pieśni wszystkie lloracjusza przekładania różnych, 1. 1 - 2 ,
W arsza w a 1 7 7 3 ( - 1 7 7 5 ) ,
w której m ia ł sw ój u d zia ł N a r u sz e w ic z , r ó w n ie ż ja k o w s p ó łw y d a w c a i a u to r p r z e d ­
m o w y o r a z ż y c io r y s u I lo r a c e g o .
Sarhicwskicgo-\ la c ic j
K a z im ie r z S a r b ie w s k i ( 1 5 9 5 - 1 6 4 0 ) , je z u ita , s ła w ­
n y w K u r o p ie p o e ta p o lsk i p is z ą c y w y łą c z n ie p o ła c in ie , tw ó r c a ó d w z o r o w a ­
n y c h n a p ie ś n ia c h H o r a c e g o , e p o d . p o e m a t ó w , e p ig r a m a tó w , te o r e ty k lit e r a tu ­
ry, a u to r tr a k ta tó w
De perfecta poesi
(O p o ezji d o s k o n a łe j),
De acuto et arguto
(O p o in c ie i d o w c ip ie ) o r a z w y k ła d ó w te o r e t y c z n y c h . W 1 6 2 3 r. z o s ta ł u w ie ń ­
c z o n y la u r e m p o e ty c k im p r z e z p a p ie ż a U r b a n a VIII; o d 1 6 2 5 b y ł k a z n o d z ie ją
n a d w o r n y m W ła d y s ła w a IV W azy.
Anakreona —A n a k reo n t
z T e o s (o k . 5 7 0 - 4 8 5 p .n .e .) , g r ec k i p o e ta lir y c z ­
ny, a u to r p ie ś n i, e le g ii o r a z u t w o r ó w j a m b ic z n y c h . g łó w n ie o te m a t y c e m iło sn e j
i b ie s ia d n e j, o d z n a c z a ją c y c h się , m im o b ła h ej te m a ty k i, w ie lk im a r ty z m e m : w ie r ­
sze A n a k r e o n ta o r a z je g o a n t y c z n y c h e p ig o n ó w (tzw . a n a k r e o n ty k i) b y ły c h ę tn ie
n a ś la d o w a n e , tłu m a c z o n e i p a r a fr a z o w a n e w c z a s a c h n o w o ż y tn y c h : o d R e n e ­
s a n su p o w ie k XIX.
1. 2 8 „ C
w ą,
w i d o m o w a o tr a g e d ii p r z e z n a c z o n e j n a je z u ic k ą s c e n ę k o n w ik to ­
Cwido, hrabia Blezu, n a p isa n e j o k . 1 7 7 0 r., w której N a r u s z e w ic z n a tle
je d n e j ze ś r e d n io w ie c z n y c h w y p r a w k r z y ż o w y c h - k r u c ja ty d z ie c ię c e j z 1 2 1 3 r.
- u k a z a ł kon flikt m ię d z y w ia r ą , p o c z u c ie m h o n o r u i m o ż liw o ś c ią o c a le n ia ż y c ia ;
zo b . A. N a r u s z e w ic z ,
Cwido , hrabia Blezu. tragedy a, p o s ło w ie m
o p a tr z y ł Z . L i­
b e r a , W a r sz a w a 1 9 9 7 .
,,Ihn kred " — c h o d z i
o p r z y p is y w a n ą N a r u s z e w ic z o w i p a r a fr a z ę tr a g e d ii
V o lta ire’a p o d ty m ż e ty t u łe m , c o d o k tórej is tn ie n ia F r a n c isz ek B o h o m o le c ja k o
w ydaw ca
Dzieł
N a r u s z e w ic z a b y ł p r z e k o n a n y : z o b . rW stęp d o tr a g e d ii « T a n ­
Liryki wybrane, s. 1 9 7 : K. A le k ­
„Ułomek z trajedii «Tankreda»” Adama Naruszewicza. Nieznany
wariant i stosunek do tekstu Voltaire'a, „ P a m ię tn ik L ite r a ck i" 7 3 ( 1 9 8 2 ) , 3 / 4 ,
k red » [P a ra fra za V oltaire'aJ” , [w :] N a r u s z e w ic z ,
sa n d r o w s k a ,
s. 2 8 5 - 2 9 5 .
LIRYKÓW KSIĘGA PILRWSZA
Oda I
U tw ó r u k a z a ł się w Z P P w d r u g ie j p o ło w ie lip c a 1 7 7 2 r.: z o b . A le k s a n d r o w ­
ska:
ZPP .
T y tu ł:
-
nr 5 5 1 (s. 1 2 3 ) , s. 7 - 8 , 2 1 9 .
Na obrazy Polaków starożytnych... do Biblioteki Zamkowej zebrane
jest to w ie rsz k o n ty n u u ją c y tr a d y c ję sz tu k i e m b le m a t y c z n e j, o d n o s i się b o ­
w ie m d o k o m p o z y c ji p la s ty c z n e j z ło ż o n e j z w iz e r u n k ó w p o s ta c i h is to r y c z n y c h .
K o m p o z y c ja o w a p o w s ta ła d z ię k i p o m y s ło w i i s ta r a n io m kró la S ta n is ła w a A u ­
g u s ta ja k o d e k o r a c ja w n ę tr z a B ib lio tek i Z a m k o w e j; z o b . T. K o sse c k a ,
Byein króla Stanisława Augusta,
W a r sz a w a 1 9 9 9 , s. 3 1 :
Gabinet
OBJAŚNIENIA do s. 4 2 -4 3 / 43 • P rzem ow a / księga pierw sza
237
tytuł
W pierwszych latach panowania Stanisława Augusta cała Biblioteka kró­
lewska mieściła się w dwóch pokojach na drugim piętrze zamku, w jego po­
łudniowym skrzydle, ponad mieszkalnymi komnatami króla i obok mieszka­
nia Moszyńskiego. W większym pokoju, usytuowanym w Wieży Grodzkiej,
ulokowano zbiory gabinetu rycin. Wyposażenie pokoju było bardzo skromne;
zbiory mieściły się w prostych, pomalowanych na szary kolor szafach, a je ­
dyny ozdobny element pokoju stanowił duży, murowany kominek z herbem
Zygmunta III Wazy. Inwentarz Zamku z 1769 roku tak opisuje to pomiesz­
czenie*: ,.W tej Bibliotece szafy sosnowe, szaro malowane z drzwiczkami szkla­
nymi i wszelkim okuciem żelaznym, tudzież okno podwójne, sufit gipsowy,
podłoga ordynaryjna, kominek szafiasty mularską robotą, w którym blacha
żelazna z herbem Zygmuntowskim".
W drugiej, mniejszej „bibliotece ' umieszczone zostały zbiory gemm, nu­
mizmatów i medali [...]■
O d s a m e g o p o c z ą tk u s w o j e g o p a n o w a n ia S t a n is ła w A u g u s t k o m p le to w a ł z b io r y
g r a fic z n e , w m ia r ę s y s te m a t y c z n ie o p r a c o w y w a n e d o p ie r o o d p o ło w y la t s ie ­
d e m d z ie s ią ty c h XVIII w . N a jw a ż n ie js z ą ic h c z ę ś ć s ta n o w iły p o r tr e ty r ó ż n y c h o s ó b
(b lisk o c z w a r ta c z ę ś ć w s z y s tk ic h z b io r ó w g r a fic z n y c h ), u ło ż o n e w e d le o b o w ią ­
zu ją cej w ó w c z a s h ie r a r ch ii. W śród n ic h z n a jd o w a ły się te ż p o r tr e ty p o ls k ic h o s o ­
b is to ś c i, c z ę ś c io w o p r z e m ie s z a n e z w iz e r u n k a m i in n y c h o s ó b , c z ę ś c io w o s t a n o ­
w ią c e o s o b n y zb ió r, z n a n y p o d n a z w ą
Polonorurn Iconcs.
W je d n e j te c e z n a la z ły
się p o r tr e ty w ła d c ó w i k r ó ló w P o lsk i, w d r u g ie j — in n y c h z n a n y c h o s ó b o r a z ś w i ę ­
ty c h . O k . 1 7 7 5 r. n a b r u d n o p is o w y m p r o je k c ie M ic h a ła M n is z c h a , d o t y c z ą c y m
z b io r ó w , król w o d r ę c z n e j n o t a tc e p r o p o n o w a ł g r o m a d z e n ie „ w y o b r a ż e n ia lu d zi
w o jc z y ź n ie z n a k o m ity c h [ . . . ] p iln ie z e b r a n e , c h r o n o lo g ic z n ie p o m ie s z c z o n e
z k r ó tk ich ic h d z ie jó w o p is a n ie m ” . W śród z a c h o w a n y c h b ą d ź z n a n y c h p o r tr e ­
tó w s ą w ię c w iz e r u n k i k r ó ló w : J a n a III S o b ie s k ie g o (r y t. C h a r le s d e L a I la y e ,
B e n o it F a r ja t), J a n a K a z im ie r z a , W ła d y s ła w a IV, S t e f a n a B a to r e g o ; p r y m a s ó w
P olsk i i b is k u p ó w : M ic h a ła R a d z ie jo w s k ie g o , F eo d o ra P o to c k ie g o , A n d r z e ja S t a ­
n is ła w a Z a łu s k ie g o ; c y t. [z a :] ta m ż e , s. 6 2 - 6 3 , 7 6 - 8 1 . W iele sp o śr ó d n ic h o p r a ­
w io n o wr p a s s e - p a r to u t i o p a t r z o n o r ę c z n ie w p is a n ą b io g r a fią p r e z e n t o w a n e j
p o s ta c i. Z a in te r e s o w a n ie b u d z i r ó w n ie ż z b ió r 4 9 m in ia tu r o w y c h w iz e r u n k ó w
h is to r y c z n y c h i le g e n d a r n y c h w ła d c ó w P o lsk i (m .in . L e c h a , K rak u sa, W an d y,
P o p ie la , P ia s t a ) , w y c ię t y c h z
Regni Połoninę lus Publicum
(K r ó le w ie c 1 6 8 4 ) ,
w k tó r y m n a k o ń c u z n a la z ły się p o r tr e ty A u g u s ta II i A u g u s ta III o r a z S t a n is ła w a
A u g u s ta . W ięk sza c z ę ś ć ty c h p r z e d s t a w ie ń n a le ż a ła d o z b io r ó w k r ó le w sk ic h ju ż
w c h w ili p o w s ta n ia o d y N a r u s z e w ic z a ; por. P la tt:
ZPP ,
s. 1 2 9 :
Zakończenie wystroju wnętrza i oddanie go do użytku stanowiło niewąt­
pliwie okazję do uroczystości dworskiej, którą Naruszewicz uczcił wierszem.
P o d o b n y c h a r a k te r m a o d a 111 1 , w ią ż ą c a się z a n a lo g ic z n ą in ic ja ty w ą p la s t y c z ­
n e g o o p r a c o w a n ia in n e g o p o m ie s z c z e n ia n a Z a m k u — P o k o ju M a r m u r o w e g o .
k o m i -;n t \ k z k
238
J[egoj K/rólewskiejJ M/ośJci Stanisława Augusta P o n ia to w s k i ( 1 7 3 2 - 1 7 9 8 ) . król p o ls k i w i a t a c h
S t a n is ła w A u g u st
1 7 6 4 -1 7 9 5 . m ecen a s nauk
i s z t u k , p r o p a g a t o r r e fo r m p o lit y c z n y c h , e k o n o m ic z n y c h i s p o łe c z n y c h , p a n u ­
ją c y w o k r e s ie s z c z e g ó ln ie tr u d n y m d la kra ju . Po 111 r o z b io r z e z o s t a ł z m u s z o n y
d o a b d y k a c ji ( 2 5 XI 1 7 9 5 r.) i p r z e w ie z io n y d o G r o d n a , a n a s tę p n ie d o P e te r s ­
b u r g a . O c e n a j e g o r z ą d ó w s t a n o w i d o d z iś p r z e d m io t d y s k u s ji h is to r y k ó w .
N a r u s z e w ic z w lic z n y c h w ie r s z a c h p r z e p r o w a d z a o b r o n ę S t a n is ła w a A u g u s ta :
z o b . te ż o b j. d o II 3 , 6 9 - 7 6 .
w . 3 - 4 a Sława próżna szwanku trwalszą część istoty / nad gwiazdami zat Io­
ne wzniosła kołowroty —o s ła w ie „ w y n o s z ą c e j d o g w ia z d ” por. n p . I IO K .Cann.
1 .1 ,3 6 : W MGAt'ii. 1 .2 8 7 : MAH T.Epigr. 4 . 7 5 .6 ; S L N .llerc.fur. 1 9 0 - 1 9 3 .
próżna szwanku — o s ła w ie n ie z n is z c z a ln e j, u n ie ś m ie r te ln ia ją c e j por. np .
I ЮП.Сапп. 2 . 2 ,7 - 8 :
illuni aget pinna metuente solvi
bania superstes.
Wieczna go sława unosi skrzydlata,
Co piór nio traci.
(pr/rklaH T.K Malin)
Z o b . te ż O V .7/7ъ7. 3 , 7 .5 0 : „ m e ta m e n e x tin c to fa m a s u p e r s le s e r it” (d o si.: „ k ie ­
d y j a u m r ę , ż y ć b ę d z ie s ła w a ” ).
trwalszą część istoty
- por.
MOW.Carni.
3 , 3 0 ,6 : „ m u lta q u e p a r s m e i”
(d o sł.: „i z n a c z n a c z ę ś ć m n ie*').
w. 5 -6
Orfęja życiowrotnej ręki / brząknął palcem po aiiie —s w y m
ś p ie w e m
i g r ą n a ki ta r z e (lirze: por. n iż e j, o b j. d o I 6 , 1 5 ) O r fe u sz s p r a w ił, ż e b o g o w ie
P o d z ie m ia z g o d z ili s ię , a b y je g o ż o n a L u r y d y k a . k tó ra z m a r ła o d u k ą s z e n ia ż m ii,
p o w r ó c iła d o ś w ia ta ż y w y c h .
w . 9 - 1 0 Płodne w niezwiędłą młodość cnych artystów dłonie / dały wani
w tchnącej karcie żywot i po zgonie —se n s: p o s ta c i z m a r ły c h s ła w n y c h r o d a k ó w
z o s t a ły o ż y w io n e w ich w iz e r u n k a c h d z ię k i s z tu c e a r ty s tó w -p la s ty k ó w ; por. o ż y ­
w ia ją c ą i u n ie ś m ie r te ln ia ją c ą m o c m a la r s tw a w o d z ie I
6,
z w ła s z c z a z a ś „ ż y c io -
le w n y p a le c ” u o s o b io n e g o M a la r stw a (w . 2 7 ) .
tchnącej karcie — w n a m a lo w a n y m o b r a z ie (k tó r y tc h n ie ż y c ie m ),
Czas ostre kły. chocia wszystko pod moc bierze, / ... stępił na papierze
O y.Met. 1 5 ,2 3 4 : „ t e m p u s e d a x r e r u m ” (..c z a s p o ż e r a ją c y r z e c z y ” ). 1 5 ,2 3 5 :
w
w . 11
-p o r .
„ d e n t ib u s a e v i” („ z ę b a m i czasu**): fr a g m e n t N a r u s z e w ic z o w e g o tłu m a c z e n ia o d y
H oracego
(('arm.
3 .3 0 .4 - 5 ) :
non [... I
possit rlirurn* I... I innumerabilis
annonim series et fuga temporum.
Lat go pominie przeciąg niezliczony
i sam Czas na nim połamie swe irzony.
Z o b . te ż ob j. d o I 6 . 1 2 4 .
w.
21 miedz chrapliwa — ła c . aes rauca: d o n o ś n e tr ą b y b it e w n e lu b sz c z ę k
aes m ó g ł o d n o s ić się z a r ó w n o d o tr ą b y
o r ę ż a : w p o e z ji r zy m sk iej r z e c z o w n ik
239
OBJAŚNIENIA do s. + 4 --H / -В • Księga pierw sza I lytuł - w. .48
u ż y w a n e j p o d c z a s b it w y
(luba),
jak i u z b r o je n ia (m ie c z a , h e łm u , ta r c z y ); por.
V E R G .G e o r g . 4 ,7 1 : „ M a r tiu s ille a e ris r a u c i c a n o r in e r e p a t” („ m a r s o w y , s c h r y ­
p ły d ź w ię k b r ą z u ” ; p r z e k ła d A .L . C z e r n y );
Aen.
2 , 5 4 5 : „ r a u c o ... a e r e ” ( „ h u ­
c z ą c y m s p iż e m ” ; p r z e k ła d I. K a r y ło w sk i).
w. 2 4
Bałchan -
tu : P ó łw y s e p B a łk a ń s k i, w ty m ta k ż e g ó r y B a łk a n ( R o d o ­
Powitanie Franciszka KsawferegoJ Branickiego H.W.K
na czwartkowym posiedzeniu u J[egoj Królewskiej] M[ośJci, w . 5 - 1 0 (s. 1 2 3 ) :
p y ); z o b . D N , t. II, кн. IV 2 :
co tu porabiasz, wodzu, w obcej stronie?
Nie chodzi bitny Mars po ITelikonie.
Smętnymi jodły ponure Bałchany
i wiecznym śniegiem zgięty grzbiet Rodopy,
toć jest przybytek jego ukochany,
tam ubroczone krwią utłacza stopy.
gockie —c h a r a k te r y s ty c z n e
d la G o tó w , lu d u g e r m a ń s k ie g o w y w o d z ą c e ­
g o się z P ó łw y s p u S k a n d y n a w s k ie g o , p ó ź n ie j z a ś z a m ie s z k u ją c e g o o k o lic e D u n a ­
ju (p o o p a n o w a n iu w V w . T ra cji, k r a in y h is to r y c z n e j n a P ó łw y s p ie B a łk a ń s k im ,
k tó ra z k olei w w ie k u X IV z o s t a ła z a ję ta p r z e z T u r cję); tu : w z n ie s io n e p r z e z d z i­
k ich w o jo w n ik ó w n a te r e n a c h d a w n e j T racji (z o b . te ż n iż e j, w . 2 9 ) .
w. 2 7
roksolańskie
...
włości -
te r e n y R u si C z e r w o n e j (R o k s o la n ii), której
s to lic ą b v ł L w ó w .
w . 2 6 - 2 8 - por. T R E M B E C K I ,
Sofijówka ,
w. 9 -1 2 :
Czernią się żyzne role, lecz bryły tej ziemi
krwią przemokły, stłuszczone ciały podartemi.
Dotąd jeszcze wieśniaczą grunt sochą rozjęly
zębce słoniów i perskie wykazuje szczęty.
pod Carskim Grodem — tu: p o d W ie d n ie m .
trackie jeńce-U i: j e ń c ó w tu r e c k ic h . M ie sz k a ń c y
w. 2 9
T racji z o sta li tu u t o ż s a ­
m ie n i z T u r k a m i w n a w ią z a n iu d o w c z e ś n ie js z y c h p o e ty c k ic h u jęć , a k c e n tu ją ­
c y c h ja k o m ie js c e p r z e b y w a n ia d z ik ic h w o jo w n ik ó w P ó łw y s e p B a łk a ń s k i, k t ó r e ­
g o c z ę ś ć (m ię d z y M o r z e m C z a r n y m , E g e j s k im i g ó r a m i B a łk a n ) z a j m o w a ła
n ie g d y ś T ra c ja , o p a n o w a n a w XVI w . p r z e z T urcję.
w. 3 2
Jan Trzeci —Sun
III S o b ie s k i ( 1 6 2 9 - 1 6 9 6 ) . h e tm a n p o ln y i w ie lk i k o ­
ro n n y , król p o ls k i o d 1 6 7 4 r., s ła w n y p o g r o m c a T u r k ó w p o d C h o c im ie m ( 1 6 7 3 )
i W ie d n ie m ( 1 6 8 3 ) , g d z ie r o z g r o m ił w o js k a K a ra M u sta fy , o d n o s z ą c w s p a n ia łe
z w y c ię s tw o .
w. 3 3
radnej błyszcząc togi —por.
ła c.
toga candida
( Łto g a b ły s z c z ą c o b ia ła ';
w e d łu g Izy d o r a z S e w illi w y b ie la n a k r e d ą ), k tó r ą n o sili o b y w a t e le r z y m s c y u b ie ­
g a ją c y się o u r z ę d y ; tu : z n a k w y s o k ic h g o d n o ś c i ś w ie c k ic h .
w. 3 4
zaszczyt świetnych tyjar -
tia r a , n a k r y c ie g ło w y p a p ie ż a , j e s t tu z n a ­
k ie m w y s o k ic h g o d n o ś c i w s ta n ie d u c h o w n y m (n p . b is k u p a , k a r d y n a ła ),
w. 3 8
powszechnej Matce -
tj. R z e c z y p o s p o lite j.
240
KOMK.NTXKZE
w. 3 9
w. 4 9
w. 5 3
walne rady - sejm y .
praw przestroga - p r z e s tr z e g a n ie p ra w .
wiek ze złota ulany - tu : c za sy s z la c h e tn y c h
cnót n arod ow ych , p rze­
s tr z e g a n ia p r a w a , s z a c u n k u d la w ła d c ó w , je d n o c z e ś n ie a lu z ja d o p ie r w s z e g o
m it y c z n e g o o k r e su w d z ie ja c h lu d z k o śc i, w k tó r y m p a n o w a ła s p r a w ie d liw o ś ć
i u c z c iw o ś ć : z o b . n iż e j, o b j. d o w . 6 9 - 7 2 .
w. 6 9 - 7 2 - o d w o ła n ie d o m itu o c z te r e c h o k r e sa c h d z ie jó w lu d z k o śc i ( w ie ­
k a c h , p o k o le n ia c h ), z k tó r y c h k a ż d y n a s tę p n y b y ł g o r sz y o d p o p r z e d n ie g o ; por.
I I L S .O p . 1 0 6 - 2 0 1 (tu c z y t a m y o p ię c iu w ie k a c h : z ło ty m , s r e b r n y m , s p iż o w y m ,
h e r o ic z n y m i ż e la z n y m ):
ОУ. Met.
1 .8 9 -1 5 0 ).
w . 7 0 - 7 3 - por. I ЮП.Сапп. 3 , 6 , 4 6 - 4 8 :
aetas parentum. prior avis, liilit
Od dziadów niniejszych ojców przywitał wiek zmarły,
nos nequiores. inox datums
’lylko strzępy w dziedzictwie wzięły ojców dzieci,
progeniem vitiosiorem. Po nas zostaną już karły.
(pr/eklad IЛ . Morstin)
pierwszych lat — tu : p o c z ą tk o w e g o o k r e su d z ie jó w ,
złoty gwicht - z ło ty o d w a ż n ik : tu : m e ta f o r y c z n y z n a k p r z e k u p s tw a ,
8 1 berłem ... przeważnym — s iln ą w ła d z ą k r ó le w sk ą ,
86 przemożny Władysławie —W ła d y s ła w J a g ie łło (o k . 1 3 5 1 - 1 4 3 4 ) , k s ią ­
w. 7 3
w. 8 0
w.
w.
ż ę lite w s k i od 1 3 7 7 r., król p o lsk i o d 1 3 8 6 . R o z p o c z ą ł n o w y o k r e s w h isto rii
P olsk i, o p a r ty n a u n ii z L itw ą ; z n a k o m ity w ó d z , z w y c ię ż y ł K rzyżak ów ’ w b itw ie
p o d G r u n w a ld e m w l 4 l 0 r.: o d n o w ic ie l A k a d e m ii K ra k o w sk iej, z a ło ż y c ie l d y ­
n a stii J a g ie llo n ó w .
waleczny Stefanie — S te fa n
B a to r y ( 1 5 3 3 - 1 5 8 6 ) . k sią żę s ie d m io g r o d z ­
ki o d 1 5 7 1 r., król p o lsk i o d 1 5 7 6 , w la ta c h 1 5 7 7 - 1 5 8 2 p r o w a d z ił w o jn ę z p a ń ­
s tw e m ro sy jsk im o z a ję te p r z e z M o sk w ę I n fla n ty ; tr o s z c z y ł się o s ta n k u ltu r y
i o ś w ia tę .
w . 8 7 - 8 8 - a lu z ja d o 1 r o z b io r u ; z o b . te ż n iż e j, w . 9 3 - 9 6 .
w. 8 9
srogi . . . At tyła -
król H u n ó w (V w .) , k tó ry z e sw e j s ie d z ib y w c e n tr a l­
nej E u r o p ie n a je c h a ł i s p u s to s z y ł b a łk a ń s k ie p r o w in c je c e s a r s tw a w s c h o d n io r z y m s k ie g o . G a lię o r a z p łn . Ita lię, z a g r a ż a ją c s a m e m u R z y m o w i. Im ię A ttyli s t a ­
ło się s y n o n im e m b a r b a r z y ń c y : w tr a d y c ji c h r z e ś c ija ń s k ie j n a z y w a n y b y ł p o d o b n ie ja k p ó ź n ie j T a m e r la n - B ic z e m B o ż y m
Tamerlan dziki—T im u r
(flagellimi Dei).
(’T im ur C h r o m y , T im u r L en k ; о к . 1 3 3 6 - 1 4 0 5 ) ,
s ły n n y z o k r u c ie ń s tw a w ła d c a ś r o d k o w o a z ja ty c k i. k tó ry w w y n ik u z a b o r c z y c h
w y p r a w p rzeciw P erso m . Z ło tej O r d z ie i Turkom o s m a ń s k im p a n o w a ł n a d o g r o m ­
n y m te r y to r iu m ; j e d e n z n a jw ię k sz y c h w o d z ó w w h isto rii,
w. 9 4
ni -
niby.
bystry wicher z morską sprzeczny w odą/ trwożliwą łódź miotając
po zgubie wilgotnej —obraz ło d z i m io ta n e j w ic h r e m por. m .in . H O H.Carm. 1 ,1 4
w. 9 4 -9 5
(s tr z a sk a n y okręt ja k o a le g o r ia o jc z y z n y ).
O B JA Ś M K N U fio
S.
241
-H -4Ò / 4b-4<) • Księga pierw sza 1 w. W - U w. 72
w. 104 a Inda je garść piasku złotego rozmiata - aluzja do powszechnego
przekupstwa, chciwości, pożądania złota,
w. 1 0 5 Komu - komuś.
Oda II
U tw ó r z o s ta ł w y d r u k o w a n y w Z P P n a p o c z ą tk u m a ja 1 7 7 2 r.; z o b . A le k sa n ­
d r o w sk a :
ZPP.
nr 5 4 6 (s. 1 2 2 ) . s. 7 , 2 1 8 - 2 1 9 .
w . 1 1 - 1 5 — o d w o ła n ie d o w y o b r a ż e ń g r e c k ie g o b o g a S ło ń c a , ty t a n a H e lio s a ,
k tó re g o p r z e d s ta w ia n o z w y k le ja k o w o ź n ic ę r y d w a n u p r z e m ie r z a ją c e g o c o d z ie n n ie
n ie b o z e w s c h o d u n a z a c h ó d ; p r z e d z a p r z ę ż o n y m w c z te r y r u m a k i p o w o z e m
H e lio s a je c h a ł d w u k o n n y r y d w a n j e g o sio str y E o s/J u tr z e n k i,
w. 1 9
Ż yzność— u o s o b ie n ie
p ło d n o ś c i n a tu ry .
w . 2 3 - 2 6 — p r z y w o ła n ie o d w ie c z n y c h p o g lą d ó w n a te m a t w p ły w ó w p la n e ­
ta r n y c h : w e d le ty c h te o r ii S ło ń c e w y tw a r z a n a jsz la c h e tn ie js z y m e ta l — z ło to .
D alej (w . 2 7 - 3 4 ) m o w a o ty m , że z ło to je s t w a r u n k ie m r o zw o ju r ó ż n o r o d n y c h
d z ie d z in ż y c ia : s z tu k i, r z e m io s ła , r o ln ic tw a i h a n d lu .
w. 2 7
ciał twórca kłamliwy — a r ty s ta
(m a la r z , r z e ź b ia r z ); k ła m liw y n p .
w ś w ie tle p o g lą d ó w P la to n a : a r ty s ta tw o r z y z a le d w ie w iz e r u n k i r ze c z y , n ie z a ś
id e i.
w . 3 6 Л rktów
czas —c z a s
z im o w y c h m r o z ó w . A r k t(o s) (g r .Arktos, ła c.
Arctos;
d o s ł. ‘N ie d ź w ie d ź 1) to g w ia z d o z b ió r W ielkiej lu b M ałej N ie d ź w ie d z ic y , a ta k ż e
o b ie k o n ste la c je j e d n o c z e ś n ie lu b , o g ó ln ie , n ie b o w o k o lic y b ie g u n a p ó łn o c n e g o ,
p o la r n a p ó łn o c .
w. 3 7
Ста
— tu : u o s o b ie n ie c ie m n o ś c i, m r o k u .
w . 4 0 - 4 4 - por. o b r a z w io s n y w lir y c e I lo r a c e g o
w. 4 5
Kioto — w
(Carm.
1 , 4 ,1 - 4 ; 4 , 9 , 1 - 4 ) .
m ito lo g ii g r ec k iej j e d n a z tr z e c h M o jr/P a rek (c ó r ek Z e u s a
i le m id y lu b N y k s ). p e r so n ifik a c ji lo su , p r z e z n a c z e n ia (K io to p r z ę d ła n ic lu d z ­
k ie g o ż y c ia , jej s io str a L a c h e s is - z w ija ła , A tr o p o s - u c in a ła w c h w ili ś m ie r c i);
tu : ś m ie r ć (por. I 4 , 1 5 ; II 9 .8 ; II 1 1 ,1 6 ) .
w. 5 3
w. 6 1
luk . . . z farb uwity cudnych — tę c z a .
zlepków śmiertelnych — lu d zi: z o b . R d z
2 , 7 o r a z n iż e j, 1 6 , 8 0 i o b j.,
a ta k ż e II 6 . 3 4 : II 1 6 ,1 1 .
w . 6 3 - 7 2 — p o g ło s y A r y s to te le s o w s k ie g o u jęc ia r u c h u sfe r n ie b ie s k ic h , u z a ­
le ż n io n e g o o d P ie r w s z e g o P o r u s z y c ie la i o d in n y c h p o w ią z a n y c h z n im śc iś le i z a ­
le ż n y c h o d n ie g o d u c h o w y c h p o r u s z y c ie li (w . 6 5 :
lotnych duchów ),
k tó r z y w p r a ­
w ia ją w r u c h (o r o z m a it e j p r ę d k o ś c i i s ile ) d a ls z e s fe r y K o s m o s u . T u te ż
c h a r a k te r y s t y c z n e d la p o g lą d ó w S ta g ir y ty w y r ó ż n ie n ie sfe ry s u b lu n a r n e j (w . 6 8 :
podniebne żywioły).
w. 69 Bez twej wodzy opatrznej bądź na chwilę drobną —sens: gdyby świat
choć na chwilę pozbawiony został Twojego przewodnictwa.
w. 7 2
w pierwszej sprzecznych ży wiołów
...
toni
p r z e d s tw o r z e n ie m ś w ia ta p r z e z B o g a ; por. R d z 1 ,2 .
-
w c h a o s ie p a n u ją c y m
KOM ENTARZE
242
Oda
III
U tw ó r w y d r u k o w a n y z o s ta ł w Z P P w d r u g ie j p o ło w ie m a ja 1 7 7 1 r.; z o b .
A le k sa n d r o w sk a : Z P P , nr 5 0 4 (s. 1 1 5 ) , s. 5 , 2 1 6 - 2 1 7 . O k a z ją d o je g o n a p isa n ia
s ta ło się o b d a r z e n ie p o e ty p r z e z k ró la m e d a le m „ M e r e n tib u s T’ ( 'Z a s łu ż o n y m '),
w r ę c z o n y m N a r u s z e w ic z o w i w io s n ą 1 7 7 1 r.
W w ie r s z u z a u w a ż a m y w ie le n a w ią z a ń d o te k s tó w J a n a K o c h a n o w s k ie g o ,
("h oć je st o n p o le m ik ą z fr a g m e n te m
Muzy,
w k tó r y m r e n e s a n s o w y tw ó r c a s k a r ­
ż y ł się n a b ra k z r o z u m ie n ia o r a z u z n a n ia d la p o e ty i je g o d o k o n a ń , je d n a k p rzecie
w s z y s tk im ro zw ija o b e c n y w p o e m a c ie K o c h a n o w s k ie g o to p o s p o e ty ja k o d a w c y
s ła w y i n ie ś m ie r te ln o ś c i. Z a w a r t a jest tu m y ś l, ż e w c z a s a c h S t a n is ła w a A u g u sta
a r ty ś c i m o g ą lic z y ć n a u z n a n ie d la sw e j tw ó r c ze j p ra cy .
w . 1 - 4 — a p o s tr o fa s k ie r o w a n a d o J a n a K o c h a n o w s k ie g o ,
1 pisorymie - p o e to ; por. K O C H A N O W SK I, Muza , w . 8 9 .
póki pławne Wisła statki/ w bałtyckie progi krętym wartem niesie, /
opiewać będą Muzy w Czarnołesie - por. s ło w a H o r a c e g o o w ie c z n e j s ła w ie c z e ­
k ającej p o e tę (('arm. 3 ,3 0 ,8 n n .) .
' w.' 6 - 8 - por. K O C H A N O W SK I, Muza, w . 9 - 1 0 , 1 3 - 1 4 :
w.
w. 2 - 4
Nie dziw tedy. że ludzie cisną się za złolem.
A poeta, słuc haczów próżny, gra za płotem.
!•••]
Jednak mam tę nadzieję, że przedsię za laty
Nie będą moje czułe nocy bez zapłaty.
w. 2 5 - 2 6
bogi / ziemne — tu :
w ła d c y ; por. H O R .Carm. 1 , 1 .6 o r a z n iżej,
I 1 6 ,1 4 .
w . 3 3 - 3 6 - por. K O C H A N O W SK I.
Satyr,
w. 3 6 5 -3 6 8 :
Ale pańskiego zdrowia ani mocne sklepy.
Ani tak dobrze strzegą poboczne oszczepy
Jako miłość poddanych i wiara życzliwa.
Czego strach nie wyciśnie i groza fukliwa
I-I
T y m i s ło w a m i c z a r n o le s k ie g o p o e ty p o s łu ż y ł się le ż N a r u s z e w ic z w k o m e n ta r z u
d o t łu m a c z o n y c h p r z e z s ie b ie
Roczników T a c y ta :
T a c y t.
Dzieła wszystkie ,
prze­
k ła d a n ia A .S . N a r u s z e w ic z a , W a r sz a w a 1 7 7 2 . t. 1, s. 3 9 7 - 3 9 8 [Т’Л С«Алл. 6 ,2 J .
w. 4 3
jako Tvtus d ru g i- litus Flavius Vespasianus
( 7 9 - 8 1 ) , c e s a r z r z y m sk i,
w z ó r w ła d c y , p e łe n d o b r o c i i ła s k a w o ś c i o p ie k u n p o d d a n y c h . P o d o b n o c ie r p ia ł,
g d y d z ie ń u p ły n ą ł m u b e z w y ś w ia d c z e n ia k o m u ś d o b r o d z ie js tw a ; por. S U E 1.7)7.
8;
por. ta k ż e ty tu ł o p e r y W o lfg a n g a A m a d e u s z a M o z a r ta , z lib r e tte m a u to r s tw a
clemenza di l ito ( 1 7 3 4 ) .
nie natka —n ie n a s y c i s ię , n ie z a sp o k o i.
por. G R A B O W IE C K Ì, Rym y duchowne X C V I 1.
P ie tr a M et a s ta s ia , L a
w.
66 się
...
w. 6 9 - 7 2 -
w. 1 -8 .
243
OBJAŚNIENIA Ho s. 5 0 - 5 2 / 5 3 - 5 4 • K s i ^ a pierw sza III w. 1 -137
w. 9 3
fijoleczek —w
tra d y cji ch r ze ścija ń sk ie j fiołek s y m b o liz o w a ł m .in . s k r o m ­
n o ś ć i p o k o rę .
Ilyperyjon
w. 9 4
— tu : s ło ń c e ; w m ito lo g ii g r ec k iej ty ta n H y p e r io n b y ł s y ­
n e m U r a n o sa i G a i, o jc e m H e lio s a ( S ło ń c a ) , S e le n e (K się ż y c a ) i F o s (J u tr z e n k i);
II. 1 9 , 3 9 8 ) je g o im ię w y s t ę p u je ja k o p r z y d o m e k H e lio s a ,
się pisze — tu : o d d a je się.
niebieskie napoje - n a p o je n ie b ia ń s k ie (m ió d z o s ta ł tu w ię c z r ó w n a n y
ju ż u 1 lo m e r a (n p .
w. 9 5
w. 9 8
z a m b r o z ją , p o k a r m e m b o g ó w o lim p ijs k ic h ).
w. 1 1 4
od tysiąca poddanych folwarek -
fo lw a r k z ty s ią c e m p o d d a n y c h to
z n a c z n e d o b r a z ie m sk ie : w tr a d y c ji s z la c h e c k ie j s c h y łk u XVI, XVII i p ie r w sz e j
p o ło w y XVIII w . ju ż „ s tu c h ło p o w a w ie ś" p o z w a la ła n a g o d z iw e u tr z y m a n ie z ie ­
m ia ń sk ie j r o d z in y .
w. 1 1 5
kradzioną kwartę — a lu z ja
d o p o d a tk u u s ta n o w io n e g o j e s z c z e p r z e z
Z y g m u n ta A u g u s ta w p o ło w ie XVI w ., w y n o s z ą c e g o c z w a r tą c z ę ś ć d o c h o d u z d ó b r
k r ó le w sk ic h . B y ł o n p r z e z n a c z o n y n a u t r z y m a n ie w o js k a z a c ię ż n e g o . F o r m u ła
„ k r a d z io n ą ’’ m a z a p e w n e o z n a c z a ć z a n iż a n ie o w e g o p o d a tk u p r z e z o s o b y d z ie r ­
ż a w ią c e te d o b r a .
losy w dyjamencie ryte
w. 1 2 5
- lo sy n ie p o d le g a ją c e o d m ia n ie . D ia m e n t
u w a ż a n y z a n a jtw a r d s z y z k a m ie n i s z la c h e tn y c h s y m b o liz o w a ł n ie w z r u s z o n o ś ć ,
p e w n o ś ć , n ie p o d w a ż a ln o ś ć ; por. 1 1 1 , 2 1 - 2 2 : „ D a w c a Isto ty / [ . . . ] tw a r d y m i
w y k o w a ł w d y j a m e n c ie m ło t y ” .
w . 1 2 5 n n . — p ie ś ń u n ie ś m ie r te ln ia ty c h , o k tó r y c h o p o w ia d a . M o ty w o b e c n y
ju ż u H o m e r a i w g r ec k iej lir y c e a r c h a ic z n e j, w a ż n y w tw ó r c z o ś c i H o r a c e g o . T u
por. z w ła s z c z a H O R .C a r /n . 4 , 8 , 2 5 - 2 9 :
ereplum Stygiis fluctibus Aeacum
virtus et favor et lingua potentiuni
vatum divitibus consecrat insulis.
Dignuin laude virum Musa vetat mori,
caelo Musa beat. | ... |
I Eakowi nie dały też zginąć
W Styksie, na wyspy wiodąc go fortunne,
Wieszczów cudowne słowa i piorunne.
Pieśń cnych wyrywa ze śmierci objęcia;
Ona im daje takie wniebowzięcia, f... |
(przekład L. Sim iieński)
Por. ta k ż e
Carni.
3 , 3 0 , 5 - 6 (c h o ć tu m o w a je s t o n ie ś m ie r te ln o ś c i p o e ty , n ie z a ś
ty c h p o s ta c i, o k tó r y c h a u to r p is z e ).
w. 1 2 6
w dziale —d o p o d z ia łu , w d a r z e .
czystego K astalu- z K a sta lii, ź r ó d ła
w. 137 z
w D e lfa c h u p o d n ó ż a P a r n a su .
P o ś w ię c o n e b y ło A p o llo n o w i i M u z o m , a n o s iło im ię d z ie w c z y n y , k tó r a u to n ę ła
w n im , u c ie k a ją c p r z e d z a lo ta m i b o g a . W p o e z ji h e lle n is ty c z n e j i r z y m sk ie j ź r ó ­
d ło K a s ta lia d a w a ło n a t c h n ie n ie p o e ty c k ie . Por. H O R
qui rore puro Castaliac lavit
crinis solutos [...]
.Carni.
3 ,4 ,6 1 - 6 2 :
[Apollo| co w czystych płucze krynicach Kastalii
włosy rozwiane | ... ]
(przekład A. Lam)
244
KOMENTARZ!'.
Oda IV
U tw ó r u k a z a ł się w Z P P n a p o c z ą tk u k w ie tn ia 1 7 7 2 r.: z o b . A le k s a n d r o w ­
ZPP, n r 5 4 4 (s. 1 2 2 ) , s. 7 , 2 1 8 - 2 1 9 . Jest to p r z e k ła d w ie rsz a La Réponse mi
sieur Voltaire ( t a m ż e , s. 1 2 2 ).
T y tu ł: l)o Woltera - W olter (V o lta ire, w ła ś c . F r a n ç o is -M arie A r o u e t: 1 6 9 4 ska:
- 1 7 7 8 ) , c z o ło w y p r z e d s ta w ic ie l fr a n c u s k ie g o O ś w ie c e n ia , filo z o f i p isa r z . U tr z y ­
m y w a ł p r z y ja c ie lsk ie k o n ta k ty z K a ta r z y n ą II o r a z z F r y d e r y k ie m II, m .in . p r o ­
w a d z ą c z ty m i w ła d c a m i, r e p r e z e n ta n ta m i a b s o lu ty z m u o ś w ie c e n io w e g o , k o r e ­
s p o n d e n c ję n a le m a t y lite r a c k ie , filo z o f ic z n o - m o r a ln e i p o lity c z n e . B a w ił te ż
u F r y d e r y k a 11. b io r ą c u d z ia ł w lite r a c k ic h s p o tk a n ia c h o r g a n iz o w a n y c h p r z e z
te g o k róla w S a n s - S o u c i p o d P o c z d a m e m .
króla Jegomości pruskiego -
a u to r e m o r y g in a łu jest F ry d eryk II I lo h c n -
z o lle r n ( 1 7 1 2 - 1 7 8 6 ) . król p ru sk i o d 1 7 4 0 r. T en b e z w z g lę d n y i c y n ic z n y p o lity k ,
k tó ry p o d o k ie m W oltera u p r a w ia ł tw ó r c z o ś ć w języ k u fr a n c u s k im , p r o w a d z ił
lic z n e w o jn y i d o k o n y w a ł z a b o r ó w c u d z y c h te r en ó w .
w.
2 kto w swym kolwiek domu —szy k : i k to k o lw ie k w s w y m d o m u .
dni moich śmierć przędzę usiecze—ś m ie r ć p r z e c in a k o są lu b s ie r p e m
w . 15
n ić (p r z ę d z ę ) s y m b o liz u ją c ą ż y c ie c z ło w ie k a ; por. o bj. d o 1 2 .4 5 .
w. 2 4
szkarłatem —z n a k
w y s o k ie g o u r o d z e n ia , u r z ę d u , s ta n o w is k a ; por. I 1 5 ,
1 17; 1 1 7 .4 1 .
w. 4 3
miedzy ... Szwajcary — o d
1 7 5 8 r. W olter m ie s z k a ł w F ern ey, p o s ia ­
d ło ś c i le ż ą ce j n a p o g r a n ic z u F rancji i S z w a jc a r ii, k tó ra m ia ła b y ć d la n ie g o b e z ­
p ie c z n y m a z y le m w o s ta tn ic h la ta c h ż y c ia .
w. 4 8
wziąwszy za m odel . . . Platona -
P la to n ( 4 2 7 - 3 4 7 p .n .e .) , je d e n z n a j­
w ię k s z y c h filo z o fó w s ta r o ż y tn o ś c i, p o d k r e ś la ł, ż e p o d s ta w ą m o r a ln o ś c i jest d ą ­
ż e n ie d o d o b r a , s tw o r z y ł te ż te o r ię id e a ln e g o u stro ju p a ń s tw o w e g o ( Republika ,
Prawa).
W w ie r sz u N a r u sz e w ic z a P la to n to filo z o f
par excellence,
c zy li k to ś, k to
p ę d z i ż y c ie c a łk o w ic ie o d m ie n n e o d ż y c ia k róla: je s t, w p r z e c iw ie ń s tw ie d o n ie ­
g o . p a n e m sw ej w o li. c z ło w ie k ie m u n ie z a le ż n io n y m o d o k o lic z n o ś c i, m o ż e p o ­
s t ę p o w a ć w e d le p e w n e g o t e o r e t y c z n e g o m o d e lu . W isto c ie to w ła ś n ie F r y d e ­
ryk ja k o w ła d c a p o w in ie n o b r a ć s o b ie za m o d e l m ą d r e g o P la to n a , filo z o fa , k tóry
s tw o r z y ł te o r ię p a ń st w a id e a ln e g o . N iew y k lu c z o n e je d n a k , że F ry d e r y k u N a r u ­
s z e w ic z a ir o n iz u j e ...
Oda V
U tw ó r z o sta ł o p u b lik o w a n y w dr. u lo t. p r a w d o p o d o b n ie w' k r ó tk im c z a s ie
p o d a c ie śm ie rc i A u g u s ta III, k tó ry z m a r ł w S a k so n ii 5 X 1 7 6 3 r.
T y tu ł:
i\a śmierć Augusta I I I -
A u g u st 111 F ry d ery k ( 1 6 9 6 - 1 7 6 3 ) z sa sk iej
d y n a stii W e ttin ó w . e le k to r s a sk i, król p o lsk i w la ta c h 1 7 3 3 - 1 7 6 3 , n a s tę p c a A u ­
g u s ta II M o c n e g o z te jż e d y n a s tii (k ró la p o ls k ie g o w la ta c h 1 6 9 7 - 1 7 3 3 ) . Z a ich
p a n o w a n ia p o d u p a d ło m ię d z y n a r o d o w e z n a c z e n ie P olski i p o g łę b ił się k r y z y s
w e w n ę tr z n y . N ie m n ie j A u g u s ta 111 chw a lo n o za u tr z y m a n ie w kraju p o k o ju , ja k
245
OBJAŚNIENIA do s. 04-5(1 / ÖO)-57 • Księga pierw sza IV tytuł - V w. 20
n p . S e w e r y n R z e w u s k i wr n a p is a n y m p o d c z a s w o jn y s ie d m io le tn ie j p o e m a c ie
Suppicx libellas populorum ad reges z 1 7 6 2 r. ( z a c h o w a n y m ta k ż e w w ersji p o l­
Pokorna prośba od ludzi do monarchów wojujących) o r a z k r ą g B ib lio te k i
skiej :
Z a łu s k ic h i ś r o d o w isk o szk ó ł je z u ic k ic h .
w. 3
sposobiąc się na króla wielkiego przybycie — w
W a r sz a w ie k róla n ie b y ło
o d 2 5 IV 1 7 6 3 .
w. 15
pożary Marsowe —tj.
p o ż o g i w o je n n e . M a rs, p ie r w o tn ie n a jw a ż n ie jsz e
p o J o w is z u b ó s tw o r z y m sk ie (i ita lsk ie ), b ó g - w o j o w n ik , z c z a s e m w p e łn i u t o ż ­
s a m io n y z g r e c k im A r ese m ; por. 1 1 7 ,7 3 .
w. 1 9
Laury, Marsowe szczepy —la u r
b y ł rii.in. s y m b o le m z w y c ię s tw a , ta k ż e
w o je n n e g o , tu je st w ię c z n a k ie m w o jn y (ja k k o lw ie k n ie b y ł a tr y b u te m A r esa /
M a rsa ).
w. 21 z
oliwą, którą Pallas sadzi—Pallas (P a lla d a )
to o b r z ę d o w y p r z y d o m e k
A ten y , w y s t ę p u ją c y r ó w n ie ż jak o jej s a m o d z ie ln e im ię . D r z e w o o liw n e b y ło d a ­
r e m A te n y d la m ie s z k a ń c ó w k r a in y (p ó ź n ie jsz e j A tty k i), o k tó r ą b o g in i r y w a liz o ­
w a ła z w y c ię s k o z P o se jd o n em . S z c z e p o liw k i s y m b o liz o w a ł pok ój: d r z e w k o o liw n e ,
ś w ię t e w s ta r o ż y tn e j G recji, o z n a c z a ło p ok ój i p ło d n o ś ć ; p o d o b n ą w y m o w ę m ia ­
ło w tr a d y c ji b ib lijn ej, g d z ie g a łą z k a o liw n a p r z y n ie s io n a N o e m u p r z e z g o łę b ic ę
o z n a c z a ła p o k ó j i p o je d n a n ie .
w. 2 5
August
л о н у — p o r ó w n a n ie A u g u s ta 111 d o O k t a w ia n a A u g u s ta , p ie r w ­
s z e g o c e s a r z a r z y m sk ie g o . J e g o p a n o w a n ie p r z e d s t a w ia n o ja k o p o w r ó t m it y c z ­
n e g o z ło te g o w ie k u ; por. o b j. d o I 8 ,3 6 ; 1 1 7 , 8 5 - 8 8 .
O k t a w ia n A u g u s t
(Caius Julius Caesar Octavianus Augustus:
6 3 p .n .e . —
1 4 n .e .) , z a ło ż y c ie l d y n a s tii ju lijs k o -k la u d y jsk ie j. B y ł s y n e m O k t a w iu s z a i A tii,
s io s tr z e n ic y C e z a r a , a d o p t o w a n y m p r z e z e ń w t e s ta m e n c ie . J u ż ja k o G a ju sz J u ­
liu sz C e z a r d z ie w ię tn a s to le tn i O k ta w ia n w y s t ą p ił d o w a lk i o s p a d e k p o d y k t a t o ­
rze. W 4 3 r. z a w a r ł z d a w n y m i o fic e r a m i C e z a r a , A n to n iu s z e m i L e p id u s e m ,
II tr iu r n w ir a t d la z a p r o w a d z e n ia p o r z ą d k u w z d e z o r g a n iz o w a n y m p r z e z w o jn y
d o m o w e p a ń s tw ie . T riu r n w ir o w ie r o z p r a w ili się z p r z e c iw n ik a m i p o lity c z n y m i
(p r o s k r y p c je ), p o k o n a li z a b ó jc ó w C e z a r a , B r u tu s a i K a sju sz a . p o d F ilip p i ( 4 2 r.)
i p o d z ie lili się w ła d z ą (I ta lia i p r o w in c je z a c h o d n ie p r z y p a d ły O k t a w ia n o w i,
W sch ó d i G a lia — A n to n iu s z o w i, A fryka - L e p id u s o w i). Po z n is z c z e n iu floty S e k s tu sa P o m p e ju s z a i u s u n ię c iu L e p id u s a z A fryki O k t a w ia n z w r ó c ił się p r z e c iw k o
A n to n iu s z o w i i z w ią z a n e j z n im k r ó lo w e j F g ip t u , K le o p a trz e VII, k tó r y c h p o k o ­
n a ł w b it w ie p o d A k cju m (3 1 r.). W ro k u 2 7 O k ta w ia n p o z o r n ie z ło ż y ł w s z y s tk ie
s w o je u r z ę d y , w is to c ie je d n a k o tr z y m a ł w ie le u p r a w n ie ń - p o w s ta ł n o w y u stró j,
p r y n c y p a t. Z a c h o w u ją c in s ty tu c je r e p u b lik a ń s k ie , O k t a w ia n , o b d a r z o n y p r z y ­
d o m k ie m A u g u s t ( ‘C z c ig o d n y ’), sk u p ił n a j w y ż s z ą w ła d z ę w s w o ic h r ę k a c h ( n a ­
c z e ln a w ła d z a w o js k o w a , u p r a w n ie n ia k o n su la , tr y b u n a lu d o w e g o i c e n z o r a , n ie ­
t y k a ln o ś ć o s o b is t a , fu n k c ja n a j w y ż s z e g o k a p ła n a , k o n tr o la n a d f in a n s a m i
p a ń s tw a ) . Z r e fo r m o w a ł a r m ię , z r e o r g a n iz o w a ł s y s te m p r o w in c ji (p o d z ia ł n a p r o ­
w in c je s e n a c k ie i c e s a r s k ie ), o to c z y ł o p ie k ą m ia s to R z y m . G r a n ic e I m p e r iu m ,
d z ię k i z n a k o m ity m d o w ó d c o m (M a r ek A g r y p p a , T y b e r iu sz , G e r m a n ik ), s ię g n ę ły
246
KOM ENTARZE
D u n a ju i R e n u , ja k k o lw ie k k lęsk a a r m ii rzy m sk iej w L e sie T eu to b u r s k im (c) r. n .e .)
s p o w o d o w a ła w y c o fa n ie się R z y m ia n z te r e n ó w n a le ż ą c y c h d o G e r m a n ó w . D z ia ­
ła ln o ś c i r e fo r m a to r sk ie j A u g u s ta t o w a r z y s z y ła z r ę c z n a p r o p a g a n d a : A u g u s ta
p r z e d s t a w ia n o ja k o o d n o w ic ie la R z y m u , o b r o ń c ę tr a d y c y jn ej r zy m sk iej m o r a l­
n o śc i i relig ii, o p ie k u n a r o d z in y , k tó r e m u p a ń s tw o z a w d z ię c z a p ok ój
mana)
(pax Ro­
i d o b r o b y t.
w. 2 6
za w aii . . . kościół Janusowy■— z a m k n ię t e
d r z w i ś w ią ty n i J a n u s a w R z y ­
m ie o z n a c z a ły n a s ta n ie p o k o ju „ n a z ie m i i m o r z u ” (w c z a s ie w o jn y p o z o s ta w a ły
o tw a r te , a b y b ó g w k a ż d e j c h w ili m ó g ł p r z y jść R z y m ia n o m z p o m o c ą ) . O k t a ­
w ia n A u g u s t z a m y k a ł ś w ią ty n ię J a n u s a tr z y k r o tn ie (w la ta c h 2 9 i 2 5 p .n .e . o r a z
w
2
r. n .e .) , a j e g o r zą d y to o k r e s p o k o ju p o la ta c h w e w n ę t r z n y c h k o n flik tó w
w p a ń s tw ie r z y m sk im . J a n u s (por.
ianus
"przejście. s ie ń 1,
ianua
"b ram a. d r z w i,
w e jś c ie ’) to b ó g c z u w a ją c y n a d p o c z ą tk ie m i p r z e jś c ie m , w z n a c z e n iu p r z e s ­
tr z e n n y m i c z a s o w y m . W ła śn ie ja k o b o g u p o c z ą tk u p o ś w ię c o n o m u m ie s ią c r o z ­
( lanuarius ). J a n u s a p r z e d s t a w ia n o
quadrifmns). Ś w ią ty n ia J a n u sa z p r z y ­
u lic y Argiletum. w s c h o d z ą c e j z Forum
p o c z y n a ją c y się p o p r z e s ile n iu z im o w y m
z d w ie m a lu b c z te r e m a tw a r z a m i ( hifrons,
Ccminus (" B liź n ia c z y ’) p r z y
Romanum , m ia ła k szta łt p o d w ó jn e j b r a m y
d o m k ie m
s k ie r o w a n e j n a w s c h ó d i z a c h ó d .
P r z e c h o w y w a n o w' niej p o s ą g k u lto w y J a n u s a o d w ó c h o b lic z a c h , z k ijem w p r a ­
w ej i k lu c z e m w lew ej d ło n i (s y m b o le b o g a w s k a z u ją c e g o d r o g ę i str a ż n ik a b r a m ).
P o lity k a A u g u s ta III z a p e w n iła P o lsc e p ok ój n a d w a d z ie ś c ia (n ie
trzydzieści)
lat: 1 7 3 6 - 1 7 5 6 . Wrc z a s ie w y ją tk o w o k r w a w e j w o jn y s ie d m io le tn ie j ( 1 7 5 6 - 1 7 6 3 ) ,
c h o c P o lsk a fo r m a ln ie n ie b r a ła w niej u d z ia łu , kraj p u s to s z y ły i g r a b iły w o js k a
p r u s k ie i ro sy jsk ie. O k r e śle n ie
lat trzydzieści
o d n o s i się w ię c r a cz e j d o c a łe g o
o k r e su p a n o w a n ia A u g u s ta III w P o lsc e ,
twoją . . . krainę —S a k so n ię .
Bellona — r z y m sk a b o g in i w o jn y ,
w. 3 5
n ie k ie d y p r z e d s ta w ia n a ja k o to w a r z y sz k a
(ż o n a lu b s io stra ) M a rsa .
w. 3 6
w. 3 8
w. 4 4
mieniła w perzynę — c a łk o w ic ie z n is z c z y ła , s p a liła , z r u jn o w a ła ,
stracił połowicę - M a ria J ó z e fa z m a r ła w' D r e ź n ie 1 7 XI 1 7 5 7 r.
Aleksandra - A le k sa n d r a III W ie lk ie g o , z w a n e g o M a c e d o ń s k im ( 3 5 6 -
- 3 2 3 p .n .e .) , k róla M a c e d o ń c z y k ó w ' (o d 3 3 6 ) . w y c h o w a n k a A r y sto te le s a , g e ­
n ia ln e g o w o d z a i z d o b y w c y . M im o siły c h a r a k te r u i o p a n o w a n ia p o p a d a ł o n n ie ­
k ie d y w s z a le ń c z y g n ie w , p r z y c z y n ia ją c się d o ś m ie r c i s w y c h n a jb liż s z y c h t o w a ­
r z y s z y i p r z y ja c ió ł. D o c z e k a ł s ię s k r a jn y c h o c e n , w d o b ie O ś w ie c e n ia c z ę s to
a ta k o w a n y ja k o o k r u tn y w ła d c a - w o j o w n ik o c e c h a c h z b r o d n ia r z a , ta k ż e p r z e z
N a r u s z e w ic z a ; por. I 1 7 ,3 6 . 7 9 - 8 0 ; II 6 , 4 9 - 5 2 („ z b ó jc a w' s z k a r ła t o d z ia n y ” ).
Julijusza -
J u liu s z C e z a r
(Caius lulius Caesar;
1 0 0 - 4 4 p . n . e . ) , r z y m sk i
w 'ódz i m ą ż s ta n u , w y b it n y m ó w c a i z n a k o m ity p is a r z . P o d o b n ie jak A le k s a n ­
d e r W ielki o c e n ia n y b y ł s k r a jn ie ja k o g e n ia ln y d o w ó d c a i w ie lk i p o lity k lu b
z n ie n a w id z o n y d y k ta to r . N a r u s z e w ic z s u g e r u je , ż e n a w e t t a c y „ n a d lu d z c y ”
w ła d c y i w o d z o w ie j a k A le k s a n d e r i C e z a r o d c z u w a ją r o z p a c z i b ó l ja k z w y k li
ś m ie r t e ln ic y .
247
OBJAŚNIENIA rio s. 5 7 / 5 7 -5 8 • Księga pierw sza V w. 2 5 - M w. 12
niewzruszony c e d r -
w. 4 9
d r z e w o c e d r u ja k o s y m b o l tr w a ło ś c i i n ie z n is z -
c z a ln o ś c i p o j a w ia ło się w ie lo k r o tn ie w tw ó r c z o ś c i fu n e r a ln e j p o ls k ie g o O ś w ie ­
c e n ia .
E o i—g r e c k i
w. 5 0 .
A jolos, w ła d c a w ia tr ó w , m ie s z k a ją c y w r a z z d w a n a ś c io r ­
g ie m d z ie c i n a p ły w a ją c e j w y s p ie E o lii; por. Н О М .Ш . 1 0 , 1 - 7 9 .
w. 5 2
w. 5 3
stojąc . . . nu wstręcie - p r z e c iw s ta w ia ją c się.
fortunne Zefiry — tu: p o m y ś ln e o k o lic z n o ś c i. W
m ito lo g ii g r ec k iej Z e ­
fir, s y n A stra jo sa i E o s , to ła g o d n y i c ie p ły w ia tr z a c h o d n i z w ia s tu ją c y w io s n ę ;
la te m Z e fir p r z y n o s i o c h ło d ę ,
w. 5 4
sama
- ty lk o .
Oda VI
U tw ó r u k a z a ł się w Z P P p o d k o n ie c c z e r w c a 1 7 7 3 r.; z o b . A le k sa n d r o w sk a :
Z P P , n r 5 7 8 (s. 1 2 6 ) , s. 7 , 2 1 8 - 2 1 9 .
w. 2
Mnernozyny — w
m ito lo g ii g r e c k ie j M n e m o s y n e to p e r so n ifik a c ja p a ­
m ię c i; ja k o c ó r k a U r a n o s a i C a i n a le ż y d o p o k o le n ia ty t a n ó w , je s t m a tk ą d z ie ­
w ię c iu M u z , z r o d z o n y c h z e z w ią z k u z Z e u s e m . N a r u s z e w ic z tra k tu je M u zy w s p o ­
só b „ n ie k a n o n ic z n y ” , p r z y p is u ją c je d n e j z n ic h o p ie k ę n a d m a la r s tw e m (w o d z ie
II 2 3 , 1 1 5 je s t to E u te r p e , k tó ra „ m a r tw y w sk r z e sz a ś w ia t p ę d z le m i d ło t e m ” ).
W s ta r o ż y tn o ś c i lic z b a , fu n k c je , a n a w e t im io n a M u z u le g a ły z m ia n o m , je d n a k ż e
ż a d n e j z n ic h n ie p r z y d z ie la n o o p ie k i n a d s z tu k a m i n ie m y m i, ja k m a la r s tw o i r z e ź ­
b a . W arto z a u w a ż y ć , ż e w ła ś n ie w w ie k u XVIII n a jp ie r w p o ja w iło się p o ję c ie s z tu k
p ię k n y c h , a p o t e m s a m e sz tu k i p ię k n e p o d z ie lo n e z o s t a ły n a
lettres.
beaux arts i belles
D z ie d z in ą , w k tórej n o w o ż y tn i — w e w ła s n y m p r z e k o n a n iu — p r z e w y ż ­
sz y li s t a r o ż y t n y c h , b y ło w ła ś n ie m a la r s tw o .
w. 4 -5
tyś Poezys niema , / ja wymowną zowię się Malarką — m a la r s tw o
m ilc z ą c ą p o e z ją , a p o e z ję m ó w ią c y m m a la r s tw e m n a z w a ł g r e c k i a u to r, S y m o n id e s z K eos (o k . 5 5 6 - 4 6 8 p .n .e ) . Por. p a r a fr a z ę p o w ie d z e n ia S y m o n id e s a , k tó re
s p o p u la r y z o w a ł H o r a c y (Ars 3 6 1 ) : „ U t p ic tu r a p o e s is ” („ P o e m a t - n ic z y m o b ­
r a z ” ; p r z e k ła d J. S ę k o w s k i). J u ż w c z a s a c h R e n e s a n s u w y s u w a n o p o s tu la ty o d ­
w o łu j ą c e się d o fo r m u ły H o r a c e g o , a b y s ło w e m p r z e d s t a w ia ć to , c o raczej n a d a ­
je s ię d o o d m a lo w a n ia , a z k o lei m a lo w a ć m y ś li. Por. te ż n iż e j, w . 1 4 - 1 8 , g d z ie
P o e z ja p r o si M a la r stw o , b y s k r o p iło s tr u n y jej „ c y ta r y ” „ s o k a m i” s w e g o p ę d z la ,
w.
6 kłamiemy —por. o b j. d o
Boskim ... ogniem 10 kunsztem Dedala — por.
I 2 ,2 7 .
w. 9 -1 0
n a t c h n ie n ie m .
w.
H O R . Carm. 4 , 2 ,2 : „ o p e D a e d a le a ” . A te ń c z y k
D e d a l, o jc ie c Ik a r a , w s z e c h s t r o n n ie u t a le n t o w a n y a r t y s t a i r z e m ie ś ln ik , b u ­
d o w n ic z y k r e te ń s k ie g o la b ir y n tu i a u to r w ie lu p o ż y te c z n y c h w y n a la z k ó w (je g o
„ k u n s z t” w s p o m in a ł ju ż H o m e r ), b y ł te ż k o n str u k to r e m „ o ż y w io n y c h p o s ą g ó w ” ;
por.
Р \Л \ .Меп. 9 7 .
12 wiecznej udawca roboty -
w.
a w ię c n a ś la d o w c a k r e a to r a -B o g a .
m a la r z j a k o tw o r z ą c y
świata dzieła i istoty ,
248
KOMKNT.VKZK
w. 15
cytarç —(gr. kit ham. kit liaris.
ła c.
vit harn)
g r ec k i in s tr u m e n t m u z y c z ­
n y, u d o s k o n a lo n y ty p liry, o d której k ita ra r ó żn iła się m .in . w ię k s z y m p u d łe m
r e z o n a n s o w y m , d r e w n ia n y m lu b m e ta lo w y m , k r ó tsz y m i i p r o s ty m i r a m io n a m i,
lic z n ie js z y m i i g r u b s z y m i s tr u n a m i. U c h o d z iła z a in s tr u m e n t w y ją tk o w o s z la ­
c h e tn y , w y k o r z y s ty w a n o ją z a r ó w n o d o s o lo w y c h w y s tę p ó w w ir tu o z e r sk ic h , ja k
i d o a k o m p a n ia m e n tu ś p ie w a k o m . B y ła a tr y b u te m A p o llo n a i O r fe u s z a , s y m b o ­
le m p o e z ji, m u z y k i, tw ó r c z e g o n a tc h n ie n ia .
w. 2 0
w gwiazdami utkanej szacie -
gw ia ź d z is ta s z a ta M u z y m a la r s tw a b y ć
m o ż e s y m b o liz u je n a tu r ę jako le n ia ł p o d e j m o w a n y p r z e z m a la r z y ,
w . 21
w. 2 5
Przyrodzeniem — lu : u o s o b ie n ie m
tablicę - tu: p łó tn o m a la r s k ie lu b
n a tu ry .
d e s k a : por. n iż e j. w\ 1 1 3 : „ n a p łó t ­
nie*' o r a z fr a g m e n t I 2 . 2 7 - 2 8 m ó w ią c y o p r a c y m a la r z a : ..S tą d n a p łó tn ie , n a
d r z e w ie c ia ł tw ó r c a k ła m liw y / ro d zi m is te r n y m p ę d z le m ś w ia t b e z g ło s u żyw y*”.
w . 3 6 - 3 7 zbiór elementów poczworny: / z lądu. ognia, powietrza i morskiej
otchłani — o d w o ła n ie d o c z te r e c h p o d s ta w o w y c h ż y w io łó w , p r e s u b s la n c ji k o s ­
m o s u : z ie m i, w o d y , o g n ia i p o w ie tr z a .
w. 4 7
roty miedziane — z a s t ę p y
r y ce r z y w z b r o ja c h : por. te ż o b j. d o I 1 .2 1
(..m ie d ź c h r a p liw a " ).
w'. 5 5
w. 5 7
płoche lata — por. 1 1 0 W.Carni. 2 . 1 4 .1 - 2 : ..f u g a c e s ...
a ta —u o s o b io n a sz tu k a m a la r s tw a , w a lc z ą c a (z o b . w .
a n n i" ,
5 5 -1 1 0 ) z C za­
s e m o p r z y w r ó c e n ie ż y c ia u m a r ły m .
w . 6 1 - 6 4 - c h o d z i o p o r tr e ty k r ó ló w p o ls k ic h n a m a lo w a n e p r z e z M a rc e llo
B a c c ia r e lle g o (z o b . n iż e j, o b j. d o w . 8 7 ) , k tó r y m i w 1 7 7 1 r. o z d o b io n o z p o le c e ­
n ia S ta n is ła w a A u g u s ta Pokój M a r m u r o w y n a Z a m k u K r ó le w sk im .
w. 62 za następcy, Stanisława - podczas panow ania następcy daw n y ch p o l­
skich m onarchów , tj. S tanisław a Augusta.
(p r z y p . (d )) - m o w a o o d z ie D N . t. II. ks. III 1: Na Pokój Marmurowy,
portretami królów polskich z rozkazu... Stanisława \ugusta nowo przyozdo­
biony (s. 1 - 11).
w . 6 5 - 7 2 - o b r a z p r z e d s t a w ia ł p ię k n ą Ż y d ó w k ę . E ste r ę , ż o n ę króla p e r s k ie ­
g o A sw e r u s a (A h a sw e r u sa , u t o ż s a m ia n e g o z K ser k se se m ). P r z y sz ła o n a w y ja w ić
m ę ż o w i s w e p o c h o d z e n ie i p r o sić g o , by n ie d o p u ś c ił d o z a g ła d y Ż y d ó w , z a m ie ­
rzon ej p r z e z w ie lk ie g o w e z y r a H a m a n a : por. E st 5 . 1 - 3 . T en p o p u la r n y m o t y w
sta ł się te m a t e m w ie lu o b r a z ó w , m .in . ta k ich m is tr z ó w , ja k : V e ro n ese , H u b e n s.
R e m b r a n d t.
w. 6 7
w. 7 9
w. 8 0
ręko złotolita —a p o s tr o fa d o ręki m a la r z a ,
Prom eteju- P r o m e te u s z u .
zlepku marnemu —tj. c z ło w ie k o w i. W ed łu g je d n ej
z o p o w ie ś c i o P r o m e ­
te u sz u m ia ł o n u le p ić z g lin y c z ło w ie k a , a n a s tę p n ie oży w ić g o o g n ie m u k r a d z io ­
n y m z „k oła s ło n e c z n e g o ’’ (por. w . 8 3 ) . Por. I 2 ,6 1 i obj. o r a z II 6 ,3 4 : II 1 6 .1 1 .
w. 8 7
Marto — L o u is
M a rtea u (ок . 1 7 1 5 - 1 8 0 4 ) , fra n cu sk i m a la r z , w c z a s a c h
S ta n is ła w a A u g u sta z w ią z a n y z P o lsk ą , tw ó r c a p o r tr e tó w i sce n r o d z a jo w y c h .
OBJAŚNIENIA Ho s. 5 8 -6 1 / ö l
Baciateli -
249
• K s i^ a pierw sza M w. 1 5 -1 1 8
M a rc e llo B a cc ia r e lli ( 1 7 3 1 - 1 8 1 8 ) , w ło s k i m a la r z i d o r a d c a
a r ty s ty c z n y S ta n is ła w a A u g u s ta , n a k tó r e g o d w o r z e p r z e b y w a ł o d 1 7 6 6 r. K iero­
w a ł p r a c o w n ią m a la r s k ą i r z e ź b ia r s k ą , s p r a w o w a ł o p ie k ę n a d k o le k c ja m i. J e g o
b a r o k o w o - k la s y c y s t y c z n e p o r tr e ty , o b r a z y o te m a t y c e a le g o r y c z n e j, b ib lijn e j,
m ito lo g ic z n e j, a ta k ż e h isto r y c z n e j o z d a b ia ły w n ę tr z a Z a m k u K r ó le w sk ieg o ,
w.
88 ożywnych skarbów — farb m a la r z a ,
Fosfor - F o sfo ro s (ta k ż e H e o s fo r o s ,
w. 8 9
k o lo ró w d a ją c y c h ż y c ie ,
ła c .
Lucifer),
w m ito lo g ii g r ec k iej
g w ia z d a p o r a n n a (d o si. ‘N io s ą c a ś w ia t ło ’) , z a p o w ia d a j ą c a J u tr z e n k ę (s w ą m a t ­
k ę ), n ie k ie d y z n ią u to ż s a m ia n a .
w. 91
się śmieje -
(ła c .
ridet, gaudet),
por. n p . C A T U L L . 6 4 , -Ł6 ( „ t o t a d o m u s
g a u d e l reg a li s p le n d id a g a z a ” ): H O R .С а г /л . 2 , 6 , 1 3 - 1 4 ( „ i l l e . .. a n g u lu s r id e t”);
4 ,4 ,4 1 ( „ q u i . .. a lm a risit a d o r e a ” ): 4 , 1 1 , 6 („ r id e t a r g e n to d o r n u s ” ); V F R G .Lei.
4 , 2 0 („ m ix ta q u e r id e n ti c o lo c a s ia ... a c a n t h o ” ); 7 . 5 5 („ [h ir s u ta e , p o m a j o m n ia
n u n c r id e n t” ). Por. n iż e j, II 1 .1 3 .
w. 9 3
Cyntyja srebro sączy -
tu: k się ż y c . C y n tia (gr.
Kynthia ,
ła c .
Cynthia)
to p r z y d o m e k A r te m id y (o d n a z w y g ó r y K y n th o s n a w y s p ie D e lo s , g d z ie w y c h o ­
w y w a li się A p o llo i A r te m id a ), u w a ż a n e j r ó w n ie ż z a b o g in ię K się ży c a i u t o ż s a ­
m ia n e j z S e le n e (r z y m s k ą L u n ą ).
Febowe zaploty—z ło c is te
p r o m ie n ie s ło n e c z n e (o k a la ją c e c z o ło A p o llo n a
ja k o b o g a S ło ń c a ) . P r z y d o m e k F e b u s (gr.
Phofbos,
ła c .
Phoebus;
d o s ł. ‘B ły s z ­
c z ą c y , J a ś n ie ją c y ’) w p o e z ji c z ę s to w y s t ę p u je jak o s a m o d z ie ln e im ię A p o llo n a .
w. 9 9
Wdzięki -
g r e c k ie C h a r y ty , r z y m s k ie G r a c je , p e r so n ifik a c je w d z ię k u
i p ię k n a (z a r ó w n o n a tu r a ln e g o , ja k i a r ty s ty c z n e g o , in t e le k tu a ln e g o o r a z m o r a l­
n e g o ). Z w y k le b y ły to trzy m ło d e k o b ie ty — s io str y : F u fr o s y n e , T a lia i A glaja —
to w a r z y s z ą c e A fr o d y c ie , a le ta k ż e A p o llo n o w i, A te n ie c z y D io n iz o s o w i; w s t a r o ­
ż y tn o ś c i o d c z a s ó w h e lle n is ty c z n y c h p r z e d s ta w ia n o je n a g o . W m a la r s tw ie i r ze ź b ie
u tr w a lił się p o p u la r n y o d c z a s ó w h e lle n is ty c z n y c h o b r a z G h a r y t (G r a c ji) ja k o
tr z e c h w d z ię c z n y c h p a n ie n , tr z y m a ją c y c h się z a r a m io n a i s to ją c y c h w t a n e c z ­
n y m p ó łk o lu ; d w ie z n ic h p a tr z y ły w ty m s a m y m k ie r u n k u , s to ją c a p o ś r o d k u
s p o g lą d a ła w s tr o n ę p r z e c iw n ą . B y ł to u lu b io n y te m a t d z ie ł m a la r s k ic h , p o d e j ­
m o w a n y m .in . p r z e z T in to r e tta i R u b e n s a .
stoją w udatny obląk — s to ją , tw o r z ą c k s z ta łtn e p ó łk o le .
nieopasne - tj. w lu ź n y c h s z a t a c h ; por. H O R .C a r m . 1 . 3 0 ,6 - 7 :
„ e t s o lu -
tis / G r a tia e z o n is ” („I G r a c je z r o z w ia n y m i p r z e p a s k i” ; p r z e k ła d A. A sn y k ),
w.
101 soki w perłowym powiciu — fa r b y w k o n c h a c h z m a c ic y p e r ło w e j,
łają nienasytnym grobom —u r ą g a ją w s z e c h w ła d n e j ś m ie r c i, n ie n a s y ­
w. 1 0 4
co n e j s w y m ż n iw e m .
w . 1 0 7 - 1 1 8 - se n s: m a la r s tw o p a n u je n a d lu d z k im i n a m ię t n o ś c ia m i. N a ­
m ię tn o ś c i te s y m b o liz o w a n e są tu k o lo r a m i (fa r b ), k tó re b y ły im p r z y p is y w a n e
w' ik on ografii (n p . Z a z d r o ś ć s in a , Z a w iś ć ś n ia d a — w
IkonologiiC e za r e
R ip y p r z e d ­
s ta w ia n e ja k o k o b ie ty : p ie r w s z a w s z a c ie k o lo ru s z a r o n ie b ie s k ie g o , d r u g a — ś n ia ­
d e g o , tj. r d z a w e g o ) o r a z im io n a m i p o s ta c i m it y c z n y c h (M a r s, W e n u s).
250
KOM ENTARZE
w. I l l
nie wyjawi -
w. 1 2 4 -1 2 6 -
n ic o b ja w i.
w p o e z ji N a r u s z e w ic z a c z ę s ty m z n a k ie m o s ią g n ię ć r o z u m u
i ta le n tu c z ło w ie k a jest o b r a z p o k o n a n e g o p r z e z e ń C z a su z u c ię ty m i s k r z y d ła m i;
Lyr. III 3 1 . 6 5 - 6 9 .
(Czas się . . . pożeni - por. ÖV.Met. 1 5 , 2 3 4 ( „ le m p u s e d a x r e r u m ’');
4(H) ( „ le m p u s a v id u m n o s d e v o r a t” ); Herc.fur. 2 9 2 („ a v id a a e la s ” );
por. SA R B IF W SK I
w. 1 2 4
S F N . 7 /\
L U C A N . 7 , 3 9 7 („ a e ta s e d a x ” ) o r a z o b j. d o I 1 ,1 1 .
w . 1 3 2 (p r z y p . (h ))
... sposobią -
zgodnych uczniów, rodowitych Polaków w tejże sztuce
w p r a c o w n i B a c c ia r e lle g o n a Z a m k u k sz ta łc ili się ta c y j e g o p o ls c y
u c z n io w ie , jak: M a te u s z T okarski, J a n W cisło o r a z A le k sa n d e r K u ch arsk i (1 7 4 1 - 1 8 1 9 ; s ty p e n d y s ta k r ó la , w y sła n y fio P a r y ż a , g d z ie z o s ta ł u c z n ie m C a r la V anlo o i J ó z e fa M arii V ìen a , d o kraju ju ż n ie p o w r ó c ił) i K a z im ie r z W o y n ia k o w sk i
( 1 7 7 1 (? ) — 1 8 1 2 : p o c z ą tk o w o c z e la d n ik c e c h o w y w K r a k o w ie , p o t e m s a m o ­
d z ie ln y m a la r z w W a r sz a w ie , je g o z w ią z e k z w a r s z a w s k ą M a la r n ią z a m k o w ą jest
n ie p e w n y ) , n a t o m ia s t u t a le n to w a n ą u c z e n n ic ą M a r te a u b y ła A n n a R ą je c k a , n b .
a u to r k a m in ia tu r y p r z e d sta w ia ją c e j N a r u s z e w ic z a (o b e c n ie w M u z e u m N a r o ­
d o w y m w' K r a k o w ie ).
w. 1 3 5 - 1 4 0 — p o r tr e t N a r u s z e w ic z a z o sta ł n a m a lo w a n y p r z e z M a r te a u ок .
1 7 7 3 r. n a z a m ó w ie n ie S ta n is ła w a A u g u s ta (je g o r e p lik a i s z ty c h r y to w a n y w e ­
d łu g n ie g o p r z e z I g n a c e g o K a ręg ę w 1 7 8 0 r. z n a jd u ją się o b e c n ie w z b io r a c h
B U W ). M a r te a u s p o r tr e t o w a ł te ż in n y c h lite r a tó w , u c z e s tn ik ó w o b ia d ó w c z w a r t ­
k o w y c h , a o b r a z y te n a p o le c e n ie w ła d c y z o sta ły u m ie s z c z o n e w k o m n a c ie Z a m k u
p o p r z e d z a ją c e j Pokój M a r m u r o w y . B a cc ia r e lli n a t o m ia s t p r z e d s t a w ił N a r u s z e ­
w ic z a j a k o je d n ą z p o s ta c i n a o b r a z ie
Hołd pruski (d z iś
w M u zeu m N a ro d o w y m
w W a r sz a w ie ).
w.
138-139 oddycha / . . . wdzięczność — tc h n ie w d z ię c z n o ś c ią .
nie ziewa — tu :
n ie o d d y c h a .
O c la V II
U tw ó r u k a za ł się w Z P P p o d k o n iec lip ca 1 7 7 2 r. (z o b . A lek sa n d ro w sk a :
ZPP,
nr 5 5 2 (s. 1 2 3 ) , s. 7 - 8 , 2 1 9 ) , p r z ed im ie n in a m i a d r e sa ta o b c h o d z o n y m i 3 VIII.
T y tu ł:
skich
Do Ks[iążęjcia Augusta Czartoryskiego. wojewody generała ziem ru­
- A u g u st A le k s a n d e r C z a r to r y s k i ( 1 6 9 7 - 1 7 8 2 ) , g e n e r a ł m a jo r w o jsk k o ­
r o n n y c h , w o je w o d a r u sk i, j e d e n z fila ró w (o b o k b r a ta , M ic h a ła F r y d e r y k a ) rod u
C z a r to r y s k ic h (F a m ilii), h e r b u P o g o ń , z linii n a K le w a n iu i Z u k o w ie . W ś w i a ­
d e c tw a c h z e p o k i c h w a lo n o je g o m ą d r o ś ć , p r z e n ik liw y u m y s ł, s ta ło ś ć w p o s t a ­
n o w ie n ia c h o r a z ła g o d n o ś ć i d o b r o ć w o b e c u b o g ic h i c h ło p ó w .
w. 4
te m u -
tj. p o e c ie (a u to r o w i), k tó ry k ie r u ją c a p o s tr o fę d o a d r e s a t a , m ó w i
o s o b ie w 3 o s. l.p o j.
w.
8 echo zdań jego —g ło s o p in ii p o w s z e c h n e j (świata).
On —c h o d z i tu o n a r ó d , o g ó ł s p o łe c z e ń s tw a ,
2 3 bez braku — tu : b e z w y ją tk u .
w. 1 3
w.
251
OBJAŚNIENIA do s. 6 1 - 6 3 / 6 3 - 6 7 • Księga pierw sza M w. I l l - MII w. 36
w . 2 5 - 2 8 - z a k o r z e n io n e w s to ic y z m ic p r z e k o n a n ie o ty m , że „ sk a r b y d u ­
s z y ” (tj. c n o ty ) n ie p o d le g a ją u p ły w o w i c z a s u .
w.
6 I n n . — p r z y w o ła n ie w iz e r u n k u H e lio s a ; por. o b j. d o 1 2 , 1 1 - 1 5 .
rozumny równo świeci od pory do pory —por. I 1 7 , 1 1 1 - 1 1 2 ; 116,
w. 7 6
-
117-
120 .
O d a V ili
T o p o w it a n ie w ła d c y w iz y tu j ą c e g o w a r s z a w s k ie k o le g iu m je z u ic k ie , k ie r o ­
w a n e d o ń p r z e z N a r u s z e w ic z a jak o n a u c z y c ie la p o e ty k i w ty m z a k ła d z ie e d u k a ­
c y jn y m , w im ie n iu u c z n ió w , z o s ta ło s łu s z n ie p r z ez P io tr a C h m ie lo w s k ie g o („ A d a m
N a r u s z e w ic z ja k o p o e t a ” , [w s tę p do:J A .S . N a r u s z e w ic z ,
czeniem kilku pism prozą oraz listów, W a r sz a w a
Wybór poezji z dołą­
1 8 8 2 , s. 1X-X) r o z p o z n a n e ja k o
n a jw c z e ś n ie js z e sp o śr ó d in n y c h i „ n a p is a n e [ . . . ] w p ie r w s z y c h la ta c h p a n o w a ­
n ia S t a n is ła w a A u g u s ta ” , a w ię c p o p r z e d z a ją c e d w a p ó ź n ie js z e p o w it a n ia te g o
r o d z a ju (II 3 - z 1 7 7 1 r. i II 2 3 - z 1 7 7 2 r.). Z d a n ie m C h m ie lo w s k ie g o ( t a m ż e ,
s. X ) p o e t a w y r a z ił tu „ d o b itn ie p r z e k o n a n ia i p r a g n ie n ia s tr o n n ik ó w r e fo r m y
r z ą d o w e j i c ie s z y ł się w r a z z n im i z p ie r w s z y c h k r o k ó w n a d r o d z e ku n ie j” . C z a s
p o w s t a n ia u t w o r u m o ż n a u ś c iś lić , ja k o ż e is tn ia ł d r .u lo t. [b .m .r . — 1 7 6 4 lu b
1 7 6 5 r.], w w ersji ła c iń sk ie j i p o ls k ie j, z k tó r e g o o b y d w ie w e rsje z o s t a ły p r z e ­
d r u k o w a n e p r z e z J a n o c k ie g o (z o b . „ W p r o w a d z e n ie d o le k tu r y ” , p r z y p . 1 7 ) . S p o ­
śród d u ż e j lic z b y w ie r s z y p o ś w ię c o n y c h k r ó lo w i n in ie jsz y je s t j e d n y m z c z te r e c h
u tw o r ó w , k tó re n ie p r z e s z ły p r z e z d r u k w Z P P (o b o k I 1 8 , II 1 4 , IV 9 ) .
T ytu ł :
Collegium NohUiuin Vai^avliensis] Soc[ietatis] Jesu -
J ezu ick ie k o le g iu m
d la sz la c h e tn ie urodzonej m ło d z ie ż y w' W arszaw ce m ieściło się n a N o w y m M ieście,
w tzw . P a ła cu K o to w sk im (o p o ż a r ze c zę ści k o leg iu m w 1 7 7 3 r. zol). II 1 9 ).
w. 1 5
swój pałac wyniósł nad obłoki — J o w isz,
tu c a łk o w ic ie t o ż s a m y z Z e u ­
s e m , ja k o n a jw y ż s z e b ó s tw o p a n te o n u g r e c k o -r z y m s k ie g o m ie sz k a w e te r z e (z c z a ­
s e m „ O lim p ” , n a z w a g ó r y , a w ła ś c iw ie p a s m a g ó r sk ie g o , b ę d ą c e g o p ie r w o tn ie
s ie d z ib ą Z e u s a , z a c z ę ła o z n a c z a ć m ie js c e w e te r z e , w k tó r y m ży ją b o g o w ie ) .
w . 1 7 - 1 8 srebrnopiórym orłem uniesiony, / wziąwszy postać śmiertelną,
zwiedza ziemskie strony—o r z e ł b y ł a tr y b u te m Z e u s a /J o w is z a ; p o d p o s ta c ią o r ła
(lu b p o s ła w s z y o r ła ) Z e u s p o r w a ł n a O lim p tr o ja ń sk ie g o k r ó le w ic z a C a n in ìe d e s a (por. o b j. d o II 1 , 2 0 9 ) , n ic z n a m y n a t o m ia s t z m ito lo g ii c z y ik o n o g ra fii a n ­
ty c z n e j w y o b r a ż e n ia Z e u s a n ie s io n e g o p r z e z o r ła .
w . 1 9 - 2 1 - A p o llo ja k o b ó g S ło ń c a , to ż s a m y z H e lio s e m ; por. o b j. d o I 6 , 9 3
oraz I 2 ,1 1 - 1 5 .
w. 2 2
Parnas —s ie d z ib a
A p o llo n a i M u z (m a sy w ' g ó r sk i w F o k id z ie , w ś r o d ­
k ow ej C r e c ji, je d e n z je g o d w ó c h s z c z y tó w p o ś w ię c o n y b y ł A p o llo n o w i, u p o d ­
n ó ż a P a r n a s u le ż a ły D e lfy ; por. o b j. d o III 1 3 7 ) , p r z e n o śn ie : p o e z ja , p o e c i.
w. 3 6
jeden August nosił słodkie „ojca ” imię —c h o d z i
o c e s a r z a O k t a w ia n a
A u g u s ta (por. o b j. d o I 5 , 2 5 . 2 6 ) , k tó ry n ie ty lk o b y ł w z o r e m d o b r e g o i tr o s k li­
w e g o ja k o jc ie c w ła d c y , a le w 2 r. p .n .e . p r z y ją ł ty t u ł „ O jca o jc z y z n y ” ( Pater
252
KOMENTAHZK
patriae);
w b r e w tw ie r d z e n iu N a r u s z e w ic z a , ty tu ł te n n o sili r ó w n ie ż n a s tę p c y
O k ta w ia n a .
w . 3 9 - 4 4 - s k r ó to w e u jęcie d o k o n a ń O k ta w ia n a A u g u s ta .
Ugasił on pożary, co jc Mars był wzruszył - por. o b j. d o I 5 ,1 5 . 2 6 .
a szczękiem nienawisnej broni. które były / uszły z Rzymu, za nie­
go Muzy się wróciły - M u zy u c ie k ły z R z y m u n ę k a n e g o w o jn a m i d o m o w y m i, by
p o w r ó c ić ta n i z c h w ilą n a s ta n ia pax Augusta. Por. С1С.Л//7. 1 1 : „ S ile n t e n im
w. 3 9
w. 4 3 - 4 4
le g e s in ter a r n ia ' (lep iej z n a n e w b r z m ie n iu : „In ter a n n a sile n t M u sa e * — „Wśród
ÖV.11er. 8 ,4 9 :
l)o Muz zamiłkłych.
sz c z ę k u b ro n i m ilc z ą M u z y " );
Por. też n iż e j, II 4 :
„ in v id io s a a r m a ” ; L U C \ N . 1 ,2 7 7 .
w . 5 9 - 6 2 - n a d o w ó d , ż e je s t o jc e m F a e to n a . I le lio s z g o d z ił się - to w ła ś n ie
ó w „ d a r ” - a b y p r z e z je d e n d z ie ń m ło d z ie n ie c p o w o z ił je g o r y d w a n e m . W ę d r u ­
ją c p o s k le p ie n iu n ie b ie s k im , n ie w p r a w n y w o ź n ic a n ie p a n o w a ł n a d n ie ś m ie r ­
te ln y m i k o ń m i, k tó re c ią g n ę ły o g n is ty p o w ó z H e lio s a to ku g w ia z d o m , to ku
z ie m i. A by u r a to w a ć ś w ia t p r z e d p o ż a r e m , Z e u s str ą c ił F a e to n a p io r u n e m d o
rzek i F r y d a n (z o b . o b j. d o I 1 1 ,3 7 ) . Im ię F a e to n a b y w a s y m b o le m n a d m ie r n e j
d u m y i a m b ic ji.
w. 6 7
Kamenom -
p o e z ji (lite r a tu r z e ) i w s z e lk im s z tu k o m ; K a m e n y to ita l­
sk ie b ó s tw a ź r ó d e ł, n im fy o b d a r z o n e w ie s z c z y m d a r e m , u t o ż s a m ia n e z g r e c k im i
M u z a m i.
w. 7 0
zamienią nurt wiślany na kastalskie zdroje — s u g e s tia ,
ż e ta k ja k A u ­
g u st z p o w r o te m w p r o w a d z ił M u z y d o R z y m u (w . 4 3 - 4 4 ) , ta k w n a s z y m kraju
p o d o b n ą rolę p e łn i S ta n is ła w A u g u st.
w. 71
się
...
Polska w Muzy zmienia -
sen s: P o lsk a z m ie n ia się w kraj p o ezji
i s z tu k i.
Oda IX
U tw ó r z o sta ł o p u b lik o w a n y w Z P P w p ie r w sz e j p o ło w ie s ty c z n ia 1 7 7 4 r.:
ZPP , nr 5 8 9 (s. 1 2 8 ) , s. 1 0 - 1 1 , 2 2 1 .
Do Ignacego Potockiego, pisarza w/ielkiegoj Wjielkiegoj Ksfięstwa]
Lit[ewskiegoj- Ig n a c y P o to ck i ( 1 7 5 0 - 1 8 0 9 ) , p o lity k , p e d a g o g , h is to r y k , p o e ta ,
z o b . A le k sa n d r o w sk a :
T y tu ł:
d r a m a to p is a r z . tłu m a c z . O d 1 7 7 3 r. p isa r z w ie lk i lite w s k i, yv la ta c h 1 7 7 3 - 1 7 9 4
c z ło n e k K om isji E d u k a c ji N a r o d o w e j, o d roku 1 7 7 5 sto ją c y n a c z e le T o w a r z y ­
s tw a d o K siąg E le m e n ta r n y c h . N a S e jm ie C z te r o le tn im b y ł j e d n y m z p r z y w ó d ­
ców s tr o n n ic tw a p a tr io t y c z n e g o i w s p ó łtw ó r c ą K o n sty tu c ji 3 M aja. J e g o ż o n ą
b y ła E lż b ie ta z L u b o m ir s k ic h , c ó rk a S t a n is ła w a , m a r s z a łk a w ie lk ie g o k o r o n n e ­
g o (z o b . obj. d o I 2 3 .t v t .) . Ich ś lu b ( 2 7 XII 1 7 7 2 ) p o t r a k to w a n o ja k o w y d a r z e n ie
o d u ż y m z n a c z e n iu w ż y c iu p o lity c z n y m kraju , g d y ż p o łą c z y ł d w a s k łó c o n e d o tą d
rody m a g n a c k ie : P o to c k ic h i C z a r to r y s k ic h . N a r u s z e w ic z p r z e d s t a w ił z w ią z a n e
Na akt weselny Ignacego Potockiego... ( D N , t. III:
Sielanek Adama Naruszewicza księga jedna, II (s. 4 - 1 1 ) ) . Z a n im u t w ó r p o d
z m ie n io n y m ty t u łe m tr a fił d o D N , n a s tą p ił d r u k w Z P P ( 1 7 7 2 , t. 6 . c z. 2 , s. 3 8 6 z n im n a d z ie je w s ie la n c e
253
OBJAŚNIENIA do s. 6 7 -6 8 / 6 8 -6 ^ • Księga pierw sza MII w. 3 6 - \
- 4 0 0 ) , p t. Wesele. Pasterka z okoliczności ślubnego aktu Jaśnie W. Jinci Pana
Ignacego ze Złotego Potoka Potockiego, generalowicza artlerii W.Ks.L ... T y m
d r u k ie m N a r u s z e w ic z u c z c ił u r o c z y s to ś ć ś lu b n ą .
w. 3 - 4
przed sięgającym swe kresy rokiem / pięknym cię bogaci synem —sy n
P o to c k ie g o p r z y sz e d ł n a ś w ia t w g r u d n iu 1 7 7 3 r., le c z n ie b a w e m p r a w d o p o ­
d o b n ie z m a r ł, p o n ie w a ż n ie p o ja w ia się w w y k a z a c h p o t o m k ó w ro d u . W 1 7 7 6 r.
u r o d z iła się P o to c k im c ó r k a K ry sty n a .
w . 1 9 - 2 0 Przeważne orlę, choć go nie wzniosły / pióra, znać <jest> m ie­
dzy p ta k i—por. M O K .C a r /u . 4 , 2 9 - 3 2 (c y ta t z o b . n iż e j, o b j. d o I 1 5 , 9 1 - 9 8 ) .
Oda X
U tw ó r p o w s ta ł w 1 7 6 8 r., g d y N ie s io ło w s k i i M a ss a ls k a w z ię li ś lu b (d a ty
d z ie n n e j u r o c z y s to ś c i n ie u d a ło się u s ta lić ). W iersz m a te ż in n ą . k r ó tsz ą w e rsję ,
o w y m o w ie m o r a ln o - s a t y r y c z n e j, i z o s t a ł u m ie s z c z o n y w D N ja k o o d a II 2 9 :
O małżeństwie
o r a z o p a t r z o n y p r z y p is e m (z o b .).
E lż b ie ta A le k sa n d r o w sk a z a s y g n a liz o w a ła , iż w „ M o n ito r z e '’ w 1 7 6 9 r. (n r 6 5 ,
s. 5 2 0 - 5 2 4 ) o p u b lik o w a n o b e z ty tu łu , p o d k r y p t o n im e m „T .K .O .” , ja k o „ w ie rsz e
p o ls k ie n ie sta rej b a r d z o d a t y ” , u tw ó r w r ed a k c ji p r a w ie id e n ty c z n e j z te k s te m
o d y II 2 9 i zw ią z a ła je g o a u t o r s tw o z F e lik se m O n u fr y m K o r y ty ń sk im (z o b . „ A p a ­
rat k r y ty c z n y ” d o o d y X , s. 2 2 3 - 2 2 4 ) . B a d a c z k a w y r a z iła s u g e s tię , ż e u tw ó r
O małżeństwie
Dziełach N a r u s z e w ic z a p r z e z
Na akt weselny Józefa Niesiołowskiego... (I 1 0 )
F r a n c isz e k B o h o m o le c z a m ie ś c ił w
p o m y łk ę , i p o t r a k to w a ła o d ę
ja k o p r z y s t o s o w a n ie u tw o r u o w y m o w ie o g ó ln e j d o o k o lic z n o ś c i ś lu b u p o p r z e z
p o s z e r z e n ie te k s tu o d z ie w ię ć s tr o f ś c iś le łą c z ą c y c h się z tą o k a z ją , w z w ią z k u
z c z y m p o d w a ż o n e z o s t a ło — c h o ć w m n ie j s z y m s to p n iu — N a r u s z e w ic z o w e
a u t o r s tw o r ó w n ie ż tej o d y . A le k s a n d r o w sk a z a k o ń c z y ła s w ó j w y w ó d s ło w a m i
( Korytyński, s. 3 1 ) :
Zagadką pozostaje wszakże, kto w roku 1768, roku ślubu Niesiołow­
skiego, dopisał adresowane1do niego epitalainiuni. Korytyński, niewątpliwie
znający Niesiołowskiego z pobytu u [ Marcina | Matuszewicza, sąsiada i „ko­
legi“ adresata, przywołującego jego nazwisko na wielu stronicach sw»‘go Dia­
riusza, czy Naruszewicz, wykorzystujący tekst ..chudego literata4, niezbyt
przy tym dbałego o swoje wiersze? Może zresztą z bezimiennego odpisu.
K w e stia je s t k ło p o tliw a i tr u d n o ją je d n o z n a c z n ie r o z s tr z y g n ą ć . N a le ż y je d ­
n a k z a u w a ż y ć , ż e w św ie tle d a t (ś lu b u - 1 7 6 8 , „ M o n ito r o w e j” p u b lik a c ji — 1 7 6 9 )
n in ie jsz a w e rsja — o k o lic z n o ś c io w a — n a j p r a w d o p o d o b n ie j p o w s ta ła ja k o p ie r w ­
s z a , a d o p ie r o k o le jn y m o p r a c o w a n ie m m ó g ł b y ć u t w ó r o w y m o w ie o g ó ln o m o r a ln e j w y d r u k o w a n y w „ M o n ito r z e ” . S p r a w ę d o d a tk o w o k o m p lik u je fa k t, że
K o r y ty ń sk i c h ę tn ie k o r z y sta ł w' s w y c h w ie r s z a c h z te k s tó w c u d z y c h (tu te m a t
z o s ta ł z a p o ż y c z o n y z p r z y p is y w a n e g o W e sp a z ja n o w i K o c h o w s k ie m u
mody francuskie w Polsce; z o b .
A le k s a n d r o w sk a ,
Korytyński,
Projektu na
s. 3 0 ) , z k olei N a ­
r u s z e w ic z s to s o w a ł te c h n ik ę w a r ia c y jn ą , r ó w n ie ż n ie k ie d y b a z u ją c ą n a ta k ic h
254
KOMKNTAHZK
te k s ta c h . W a rto d o d a ć , ż e Ho oHy
O małżeństwie
(II 2 9 ; z o b . o b j.) w łą c z o n o
je d n ą str o fę z oHy s k ie r o w a n e j Ho N ie s io ło w s k ie g o ( 1 1 0 ) , a strofy tej b rak w u t w o ­
rze z „ M o n ito r a ” , o r a z ż e p e w n e s fo r m u ło w a n ia p o ja w ia ją c e się w s lr o lie j e d e ­
Dzieł z n a jd z ie m y w in n y m w ie r s z u N a r u s z e w ic z a (I )N ,
Obraz miłości (s. 1 3 8 - 1 3 9 ) : z o b . n iż e j, o b j. Ho w . 4 3 —1-4).
Józefa Niesiołowskiego, kasztelana nowogrodzkiego — J ó z e f N ie s io ­
n a stej o b y d w u te k s tó w z
t. II, ks. IV 7 :
T y tu ł:
ło w s k i ( 1 7 2 8 - 1 8 1 4 ) , s tr o n n ik F a m ilii, oH 1 7 6 5 r. c z e ś n ik lite w s k i i k a s z te la n
n o w o g r ó d z k i, oH 1 7 7 3 w o je w o d a n o w o g r ó d z k i. N ie b r a ł uH ziału w k o n fe d e ra c ji
b a r sk ie j, d e k la r u ją c s w e p r z y w ią z a n ie d o S ta n is ła w a A u g u sta . B ył u c z e s tn ik ie m
p o w s la n ia k o ś c iu s z k o w s k ie g o w 1 7 9 4 r. w r a z ze s w y m s y n e m K sa w e r y m . O ..w o ­
j e w o d z ie N ie s io ło w s k im s ta r y m ” ja k o s ły n n y m m y ś liw y m w s p o m in a A d a m M ic ­
Pana Tadeusza (w . 7 9 0 - 7 9 4 ) .
z Katarzyną Massalską, kasztelanką wileńską i hetmanówną Wielkiego
Księstwa Litewskiego —K a ta r z y n a M a ssa lsk a (*j* 1 7 9 4 ) b y ła c ó rk ą M ic h a ła J ó z e ­
k ie w ic z w k się d z e I
fa (p r z e d 1 7 0 0 - 1 7 6 8 ) , h e tm a n a w ie lk ie g o lit e w s k ie g o , i F ra n ciszk i z O g iń sk ic h
(*]* 1 7 5 0 ) , o r a z s io str ą I g n a c e g o , b is k u p a w ile ń s k ie g o . P o n ie w a ż m a łż e ń s tw o z o ­
s ta ło z a w a r t e p o śm ie r c i r o d z ic ó w , a w b r e w w o li b is k u p a , n ie c h c ia ł o n w y p ła c ie
sio str z e p o s a g u , c o d o p r o w a d z iło d o z b r o jn e g o z a ję c ia p r z ez N ie s io ło w s k ie g o d ó b r
n a le ż n y c h ż o n ie i d o d łu g o tr w a łe j s p r a w y s ą d o w e j p r z e d T r y b u n a łe m L it e w ­
s k im (p r o c e s b y ł n ie r o z s tr z y g n ię ty je s z c z e w 1 7 7 6 r.).
w . 1 4 - 1 6 - s lo ic k a m y ś l o tr w a ło ś c i le g o je d y n ie , c o o p ie r a się n a c n o c ie .
w . 1 9 - 2 0 - m o ż liw e n a w ią z a n ie d o : KOCI IAÎNOWSKI,
Pieśni \
12, w. 9 , 1 3 -
- 1 6 (o r a z k o m e n ta r z , s. 3 5 0 - 3 5 1 , g d z ie w sk a z u je się in sp ir a c je b ib lijn e , n p . P n p
1 ,6 i 8 , 1 1 , o r a z r z y m sk ie j p o e z ji a n t y c z n e j, n p . C A T U L L . 1 , 5 ,1 7 - 1 8 ) :
Samem swą własną ręką lę winnicę grodził.
# .
I-I
A kiedy mię nalepszć miały potkać gody.
Nie wiem, co za zły człowiek oberwał jagody.
1 używa z rozkoszą, czego dostał snadnie,
A mnie patrząc jeno się serce nie rozpadnie.
w. 2 2
czyste Lukrecyje — c n o tliw e
m a łż o n k i; o d im ie n ia le g e n d a r n e j ż o n y
T a r k w in iu s z a K o lla ty n a , k tó ra , z h a ń b io n a p r z e z s y n a T a r k w in iu s z a P y s z n e g o
(o s ta tn ie g o kró la R z y m u ), n a o c z a c h m ę ż a i o jc a (S p u r iu s z a L u k r e c ju s z a T r y c y p ity n a ) p r z e b iła się s z t y le t e m (jej ś m ie r ć sta ła się b e z p o ś r e d n ią p r z y c z y n ą o b a le ­
n ia m o n a r c h ii). Por. N À R U S Z F W I C Z ,
Satyry
II:
Szlachetność,
w. 1 0 9 - 1 1 0 (D N ,
t. III, s. 1 0 8 - 1 1 6 ) :
Czy ta krew. co się młyńcem po twych żyłkach wije.
przez czyste przechodziła zawsze Lukrecyje?
w. 2 3
Penelopy. wzór żonek jedyny —d w a d z ie ś c ia
la t c z e k a ła P e n e lo p a , ż o n a
O d y s e u s z a . n a j e g o p o w r ó t s p o d T ro i, o p ie r a ją c się n a t a r c z y w o ś c i zalotników '.
255
OBJAŚNIENIA do s. 6 9 -7 0 / 7 0 -7 5 • Księga pierw sza X lytul - XI w. 7-ł
brzydkie... Messaliny—k o b iety
w. 2 4
r o z p u s tn e i o k r u tn e : o d im ie n ia W alerii
M e s s a lin y (I w . n .e .) , trz ec ie j ż o n y c e s a r z a K la u d iu sz a , k tórej r o z w ią z ły i s k a n d a liz u ją c y tr y b ż y c ia s ta ł się p r z y s ło w io w y (M e ss a lin a u c h o d z iła te ż z a in s p ir a ­
to r k ę w ie lu m o r d e r s tw w o to c z e n iu c e s a r z a ).
z drogich kruszców wysiane rubryki—tu:
w. 3 4
w zory n a o z d o b a c h d o w ło ­
s ó w in k r u s to w a n e z ło t e m , sr e b r e m itp .
brabanckimi. . . p a jęczyn y- k o ro n k a m i
w. 3 6
z B ra b a n c ji, h r a b s tw a w D oln ej
L o ta r y n g ii, s ły n ą c e g o z ty c h w y r o b ó w .
w. 4 3 -4 4
hajduki -
tłukąc kołami niepotrzebnie bruki / i mrożąc biedne w późną noc
p o d o b n e u jęc ie w in n y m w ie r s z u N a r u s z e w ic z a : z o b . Z P P 1 7 7 1 . t. 4 ,
cz'. 1 , s. 1 2 0 - 1 2 1 : D N , t. II, ks. Î V 7 :
Obraz miłości,
w . 1 7 - 1 8 (s. 1 3 8 ):
Tłuc niepotrzebnie w dzień i w nocy bruki,
morzyć snem. głodem konie i pajuki.
pewne
68 Kupida
w. 5 2
...
w.
...
dziatki — d z ie c i z r o d z o n e ze
grotem - K u p id y n a (A m o ra ,
ś lu b n e g o ło ż a .
u to ż s a m ia n e g o z g r e c k im K r o ­
s e m ) p r z e d s t a w ia n o z w y k le ja k o u s k r z y d lo n e g o , n a g ie g o c h ło p c a z p o c h o d n ią ,
lu k ie m i k o łc z a n e m p e łn y m str z a ł.
w. 8 5 - 8 6
jako z Tagiem rzeką, / obfite nurty czystym złotem cieką -
r ze k a
Гад n a P ó łw y s p ie Ib e ry jsk im u c h o d z iła z a z ło to n o ś n ą („ a u r ife r T a g u s ’*: por. n p .
C A T U L L . 2 9 , 1 9 : O N.Met. 2 , 2 5 1 ) .
Oda XI
W Z P P u tw ó r u k a z a ł się w p ie r w sz e j p o ło w ie lu te g o 1 7 7 1 r.; z o b . A le k s a n ­
d r o w sk a :
T y tu ł:
ZPP , n r 4 9 5 (s. 1 1 3 ) , s.
Do Stanisława Augusta
5, 216.
... w
dzień urodzenia -
S ta n is ła w A u g u s t o b ­
c h o d z ił u r o d z in y 1 7 s ty c z n ia ; z o b . te ż I 1 8 .
w.
22 dyjamencie — d ia m e n t
jako k a m ie ń s z la c h e tn y o d u ż e j tw a r d o ś c i b y ł
m e ta f o r y c z n y m z n a k ie m n ie p o d le g a n ia ja k ie jk o lw ie k z m ia n ie , n ie w z r u s z o n o ś c i.
w. 3 7
Erydan -
tu: r z e k a P a d ; n a z w ę
Eridanos
n o s iła p ie r w o tn ie m it y c z n a
r z e k a n a z a c h o d z ie L u r o p y , w p a d a j ą c a d o p ó łn o c n e g o O c e a n u (por. n iż e j, w . 4 5 - 4 8 o r a z o b j. d o I 1 8 , 5 - 6 ) , p ó ź n ie j id e n t y fik o w a n o j ą g łó w n ie z P a d e m .
w . 4 5 - 4 8 - w tr a d y c ji m ity c z n e j r ó ż n o r o d n ie o k r e śla n o b ie g L r y d a n u ; ja k o
r z e c e z r o d z o n e j z e z w ią z k u O k e a n o s a (p ie r w o tn ie : u o s o b ie n ia w ó d o t a c z a ją c y c h
Z ie m ię ) i j e g o s io str y T e th y d y p r z y z n a w a n o jej s z c z e g ó ln ą o d r ę b n o ś ć w ś r ó d i n ­
n y c h rze k w p a d a j ą c y c h d o O c e a n u .
w'. 5 3
dla swych końców - se n s: z e w z g lę d u n a s w e n ie o d w o ła ln e d e c y z je ,
troski rozlicznymi jako kruszec zloty / doświadcza —por. S a p 3 ,6 .1
w. 5 5 - 5 6
:
„ ta m q u a m a u r u in in fo r n a c e p r o b a v it illo s ” (M d r 3 , 6 ,1 : .,J a k o z ło ta w p ie c u
p r ó b o w a ł ic h ” ).
Arpin w boską wymowę . . . żyzny (Marcus Tullius Cicero; 1 0 6 - 4 3 p .n .e .) ,
w. 7 4
C yceron
A r p in a ta , c z y li M a re k T u liu sz
p o c h o d z ą c y z A r p in u m w ś r o d ­
256
KOMHNTARZK
kow ej Italii m ó w c a r z y m sk i, p o lity k , p isa r z , filo zo f, te o r ety k w y m o w y , je d e n z n a j­
w ię k s z y c h m is tr z ó w s ło w a w d z ie ja c h k u ltu r y e u r o p e jsk ie j. W m ło d o ś c i s łu c h a ł
w y k ła d ó w A p o llo n iu s z a n a R o d o s. J a k o
homo novus s w e g o r o d u d o s z e d ł
66 ). P o d c z a s p e łn ie n ia
w y ż s z y c h g o d n o ś c i (k w e s to r w roku 7 5 , p r e to r w
d o n a j­
k o n su ­
la tu ( 6 3 r.) s tłu m ił p o w s ta n ie K a ty lin y . c o w roku 5 8 p r z y p ła c ił s k a z a n ie m n a
w y g n a n ie , je d n a k ju ż rok p ó ź n ie j p o w r ó c ił d o R z y m u . W c z a s ie w o jn y m ię d z y
P o m p e ju s z e m a C e z a r e m s ta n ą ł, c h o c n ie b e z w a h a ń , p o str o n ie P o m p e ju s z a . Po
z a b ó js tw ie C e z a r a w y s t ę p o w a ł p r z e c iw A n to n iu s z o w i. Po z a w a r c iu p a k tu p o li­
t y c z n e g o (tzw . II tr iu m w ir a t) p r z ez A n to n iu s z a , L e p id u s a i O k ta w ia n a p a d ł o fia r ą
p r o sk r y p c ji (4 3 r.). P o z o s ta w ił b o g a tą s p u ś c iz n ę liter a c k ą : m o w y ( 5 8 ) , p is m a
r e to r y c z n e , filo z o fic z n e i listy. J e g o z n a c z e n ia d la r o zw o ju k u ltu r y n o w o ż y tn e j
E u r o p y n ie d a się p o r ó w n a ć z w p ły w e m ż a d n e g o in n e g o tw ó rcy .
Kato w rozum ż y z n y - K a to n S ta rsz y , z w a n y C e n z o r e m (Marcus Porcius
(Jato Maior (Jensorinus: o k . 2 3 4 - 1 4 9 p .n .e .) , r z y m sk i m ą ż s ta n u , m ó w c a , p i­
sa rz. z w o le n n ik sta r o rz y m sk ic h c n ó t i o b y c z a jó w . U c h o d z ił z a u o s o b ie n ie m ą d ro śc i
ż y c io w e j, to te ż j e g o im ie n ie m o p a tr z o n y z o sta ł z b ió r w ie r s z o w a n y c h s e n te n c ji
m o r a ln y c h :
Dicta [Disticha\ Ca ton is,
k tó ry p o w s ta ł n a jp ó ź n ie j w k o ń c u IV w .,
c ie s z y ł się w ie lk ą p o p u la r n o ś c ią i p r z e t łu m a c z o n y z o s ta ł n a w ię k s z o ś ć ję z y k ó w
e u r o p e js k ic h .
w . 7 7 - 8 4 - s to ic k ie p r z e k o n a n ie o ty m , ż e F o r tu n a , b ę d ą c a w r o g ie m c n o ty ,
u m a c n ia ją i h a r tu je ; por. n p . S E N . P ro v . 4 , 1 2 ;
Lpist.
5 . 5 1 ,8 .
Oda XII
W iersz u k a z a ł się w Z P P w p ie r w sz e j p o ło w ie lip c a 1 7 7 0 r.; z o b . A le k sa n ­
d r o w sk a : Z P P . nr 4 8 1 (s. 1 1 1 ) , s. 4 , 2 1 6 . J e st to t łu m a c z e n ie u tw o r u p o e ty
fr a n c u s k ie g o P ier r e ’a J o s e p h a B e r n a r d a , z w a n e g o G e n til-B e r n a r d ( 1 7 0 8 - 1 7 7 5 ) ,
z k tó r e g o te k s te m m ó g ł się z a p o z n a ć N a r u s z e w ic z p o d c z a s p o b y tu w e Francji
(z a p o ś r e d n ic tw e m je d n e j z a n to lo g ii p o e z ji fr a n c u s k ie j). W R II 1 m y ln ie p o d a n o
a u to r s tw o F ry d ery k a II — .,Króla J m c i P r u sk ie g o " . A u to r a o r y g in a łu w s k a z a ł J u ­
liu sz W. C o m u lic k i, le c z n ie p o d a ł b liż s z y c h in fo r m a c ji o u tw o r z e (z o b . N A R U ­
S Z E W IC Z ,
Liryki wybrane.
s. 4 6 ) : z o b . te ż P la tt: Z P P , s. 6 5 ; A le k sa n d r o w sk a :
Z P P .s . 1 1 1 .
Oda XIII
U tw ó r zo sta ł w y d r u k o w a n y w Z P P n a p o c z ą tk u m a ja 1 7 7 2 r.; z o b . A le k sa n ­
d r o w sk a : Z P P , nr 5 4 7 (s. 1 2 2 ) , s. 7 . 2 1 8 - 2 1 9 . J est to p a r a fr a z a w ie rsz a
sions
Les Pas­
(N a m ię tn o śc i) p isa r za fr a n c u sk ie g o A n to in e ’a C h a la m o n d d e L a V îscled e'a
( 1 6 9 2 - 1 7 6 0 ) . U tw ó r te n o p u b lik o w a n o w a u to r s k im z b io r z e
Oeuvres diverses
(D z ie ła ró żn e; P aryż 1 7 2 7 ) , a p o n ie w a ż c ie sz y ł się p o c z y tn o ś c ią , trafił te ż d o ó w ­
c z e s n y c h a n to lo g ii p o ezji fra n cu sk iej. W sk a za n ie a u to r a o r y g in a łu : P la tt,
cje, s.
Inspira­
2 5 9 ; p o r ó w n a n ie p rzeró b k i N a r u s z e w ic z a i tek stu fr a n c u sk ie g o : P la tt: Z P P ,
s. 5 6 - 5 7 .
OBJAŚNIENIA do s. 7 5 - 7 8 / 7 8 - 8 1
w.
• Księga pierw sza XI w. 74 - XIII w. %
1 przepadłszy - tu :
gród Ereha - ś w ia t
257
o p u śc iw sz y .
p o d z ie m n y . W m ito lo g ii g r ec k iej E r e b o s (d o sł. ‘M rok ,
C ie m n o ś ć ’) j e s t b o g ie m c ie m n o ś c i, s y n e m C h a o s u , b r a te m i m a łż o n k ie m N y k s
(N o c y ); m ia n e m E r e b u o k r e śla się ta k ż e c a łą k r a in ę z m a r ły c h lu b ty lk o jej n a j­
g łę b s z ą i n a jc ie m n ie js z ą c z ę ś ć , w której p r z e b y w a ją p o t w o r y i d u s z e lu d z i z ły c h
(T a r ta r ).
S ty g u - S ty k s u , g łó w n e j r zek i w ś w ie c ie p o d z ie m n y m ,
by jedno zbójca uwieńczony / oddał swe w Kapitolu bałwanom
pokłony —a lu z ja d o u r o c z y s to ś c i tr iu m fu , n a j w y ż s z e g o w y r ó ż n ie n ia w o js k o w e g o
w. 3 0
w. 3 5 - 3 6
w R z y m ie , k tó ra k o ń c z y ła się z ło ż e n ie m o fia r y J o w is z o w i w ś w ią ty n i n a K a p ito ­
lu; por. I 1 7 ,6 2 . K a p ito l to j e d n o z s ie d m iu w z g ó r z , n a k tó r y c h le ż a ł s ta r o ż y tn y
R z y m , tu z n a jd o w a ła się m .in . ś w ią ty n ia J o w is z a K a p ito liń s k ie g o , J u n o n y i M in e r w y o r a z ś w ią ty n ia J u n o n y M o n e ty ; b y ł s y m b o le m R z y m u .
zbójca uwieńczony - w ó d z o d b y w a j ą c y tr iu m f n o s ił w ie n ie c la u r o w y ,
Megery - M eg a jry , je d n e j z E r y n ii (r z y m s k ic h F u rii), b o g iń z e m s t y
w. 5 0
(z w ła s z c z a z a k r e w p r z e la n ą w r o d z in ie ), a le ta k ż e s tr a ż n ic z e k s p o łe c z n e g o ła d u
k a r z ą c y c h lu d zi z a je g o n a r u s z e n ie ; p ie r w o tn ie ic h lic z b a b y ła n ie o k r e ślo n a , p ó ź ­
n iejsi a u to r z y a n t y c z n i o b o k M eg a jry w y m ie n ia j ą A lek to i T ejsifo n e .
w. 7 5
dymnego łuczywa - E r y n ie p r z e d s t a w ia n o z p o c h o d n ia m i w
warkocz z libijskich jaszczurów uw ity—Z a z d r o ś ć p r z y p o m in a
ręk u .
a n ty cz­
n e E r y n ie /F u r ie , k tó r e p r z e d s t a w ia n o z w ę ż a m i w e w ło s a c h . W s ta r o ż y tn o ś c i
i Ś r e d n io w ie c z u u w a ż a n o , ż e n a p u s ty n i lib ijskiej ż y ło n a jw ię c e j r ó ż n e g o r o d z a ju
w ę ż y , k tó re p o w s ta ły z k r w i M e d u z y ; z o b . O V Met. 4 , 6 2 9 ; L U G A N . 9 ,7 0 8 n n .;
DANTE,
Boska komedia. Piekło
2 4 , 8 5 - 8 7 (p o e t a p is z e o z ło ś liw y c h i j a d o w i­
ty c h lib ijsk ic h j a s z c z u r a c h , g d y u k a z u je w y g lą d s tr a s z liw y c h w ę ż y p r z e ś la d u ją ­
c y c h z ło d z ie i) :
Niech się nie chełpią libijskie piachury,
Ze płodzą bestie niezwykłe i gady,
Hydry, padalce, niedźwiadki, jaszczury.
(przekład Iv Porębowicz)
w. 8 0
w. 9 4
ona saitia — tu : o n a s a m a ty lk o (je d y n ie ).
„Themis”—T e m id a , c ó r k a U r a n o s a i G a i,
u o s o b ie n ie s p r a w ie d liw o ś c i
i o d w ie c z n e g o p r a w a .
w. 9 5
do miecza . . . i niechybnej szali -
T e m id ę p r z e d s t a w ia n o m .in . z m ie ­
c z e m i w a g ą w d ło n ia c h .
w. 9 6
ściął . . . hydrze g ło w ę - j e d n ą
z d w u n a s t u p r a c H e r a k le s a , ja k ie m u ­
sia ł o n w y k o n a ć n a p o le c e n ie E u r y s t e u s a , b y ło z a b ic ie h y d r y le r n e jsk ie j, p o t w o ­
ra p r z e d s t a w ia n e g o n a jc z ę śc ie j ja k o w ą ż o w ie lu g ło w a c h (o d p ię c iu d o s t u ) ,
k tó re o d c ię te - n a t y c h m ia s t o d r a s ta ły .
Ałcyd —A lc y d e m
(A lc y d ą ; gr.
Alkfdeś)
A lk ajosa (o jc a m a tk i b o h a te r a , A lk m e n y ).
n a z y w a n o H e r a k le s a ja k o w n u k a
258
KOMKNT-XRZF.
Oda XIV
W iersz p o w s ta ł p r a w d o p o d o b n ie w m a r c u 1 7 6 9 r., z ok azji p o w r o tu k się cia
A d a m a C z a r to r y s k ie g o d o kraju p o b lisk o r o c z n y m p o b y c ie za g r a n ic ą , / o s t a ł
o p u b lik o w a n y w d r .u lo t.
T y tu ł: Do Ksjiązęjcia Adama (Czartoryskiego. generała ziem podolskich. na
powrót z cudzych krajów - A d a m K a z im ie r z C z a r to r y sk i ( 1 7 3 - ł - 1 8 2 3 ) , g e n e r a ł
z ie m p o d o ls k ic h o d 1 7 5 8 r.. k o m e n d a n t S z k o ły R y cersk iej (K o rp u su K a d e tó w )
o d roku 1 7 6 5 , p u b lic y s t a , d r a m a to p is a r z , k r y ty k lite r a c k i, b ra ł a k ty w n y u d z ia ł
w p r a c a c h K om isji E d u k a c ji N a r o d o w e j. W c z a s ie k o n fe d e ra c ji barskiej w y je c h a ł
( 2 5 V 1 7 6 8 r.) z a g r a n ic ę w p o d r ó ż d o S a k so n ii. A n g lii, F rancji i A u strii. P o w r ó c ił
d o k raju w io s n ą 1 7 6 9 r. i 1 3 III s ta n ą ł w W a r sz a w ie . W ..W ia d o m o ścia ch W ar­
s z a w s k ic h ” z 15 III 1 7 6 9 p isa n o :
Dnia onegdajszego księżna Jejmć Lubomirska. Marszałkowa W|ielka|
K|oronna|, tudzież księstwo Ichmci Ceneralstwo Ziem Podolskich, Małżon­
kowie, z zagranicy szczęśliwie powrócili, naprzeciw którym wyjeżdżał książę
Imć Lubomirski, Marszałek W[ielki| Koronny.
O p o w r o c ie C z a r to r y s k ic h w ie d z ia n o - ja k z te g o w y n ik a — w c z e ś n ie j i w ie rsz
m ó g ł p o w s ta ć n a k ró tk o p r z ed d a t ą p r z y ja z d u k się c ia d o W a r sz a w y lu b tu ż p o
niej. In n y p o e ta , r e z y d e n t C z a r to r y s k ic h , O n u fr y K o r y ty n sk i, p r z y ja z d k się cia
Bukiet na szczęśliwy powrót z zagranicy
Ąaśnie\
iehnożnego] Ąaśnie\ ()\świeconego\ Książęcia. Adama Czartoryskie­
go. generała ziem podolskich: w Warszawie dnia 29 marca B[oku\ P[ańskiego\
1769. W k a ż d y m r a zie je st to p o ło w a lu b d r u g a p o ło w a m a r c a 1 7 6 9 r. A d am
d a tu je d o k ła d n ie , c h o ć n ie c o p ó ź n ie j:
K a z im ie r z C z a r to r y sk i w y je ż d ż a ł je s z c z e p o t e m w 1 7 7 2 r. d o H o la n d ii i A nglii.
W rócił d o kraju n a w ie ś ć o 1 r o z b io r z e (ta jn e p o r o z u m ie n ie z a w a r li trzej z a b o r c y
5 VIII 1 7 7 2 r. w P e te r sb u r g u ). W 1 7 7 3 r. p o raz k o le jn y u d a ł się z a g r a n ic ę :
n a jp ie r w d o R osji (P e te r s b u r g ), p o le m d o B elg ii i Francji. P r z y b y ł d o W a r sz a w y
w m a ju 1 7 7 -ł r.
w. 1 7 -2 0
SKI,
Psałterz
Lecz ju ż Czas przykry czarne zemknął konie -
por. KOCI JANOW­
I. w'. 3 : ..D z ie ń li p o n ie b ie w ie d z ie , n o c li s w o je k o n ie ” . Por. ta k ż e
M O R S Z IY N J .A.,
Lutnia il. Do zorze. Sonet,
w. 1 -2 :
Noc. człowiekowi na pokój stworzona.
Już swoje wronę pędzi na świat klacze.
w . 1 9 - 2 - t - o d n ie s ie n ie d o sy tu a c ji p o lity c z n e j P o lsk i i p o s ta w s p o łe c z e ń s tw a
p o d c z a s k o n fe d e ra c ji b a rsk iej, z a w ią z a n e j w B a rz e n a P o d o lu 2 9 Ił 1 7 6 8 r. W alki
k o n fe d e r a tó w z R osją i w o jn a d o m o w a w kraju tr w a ły d o 13 VIII 1 7 7 2 r.
w. 2 5
ptastwem niewdzięcznym Sti vinomi —n ie w d z ię c z n y m ,
b o p o r z u c a ją ­
c y m S t r y m o n (d z iś S t r u m a ), r ze k ę m ię d z y T ra c ją a M a c e d o n ią , d la c ie p łe g o
N ilu (c h o d z i o ż u r a w ie o d la tu ją c e z T racji d o F g ip tu ; por. L U C A N . 3 , 1 9 9 . a ta k ż e
V L R C . te n . 1 0 ,2 6 5 : 1 1 ,5 8 0 ) .
259
OW AŚNIKNIA «Io s. 8 1 - 8 2 / 8 2 - 8 - t • Ksiv- a pierw sza XIV lytul - w. 87
ostrego ... Tryjonu - tu: w a r u n k ó w
Triones - k o n ste la c je W ielkiej
w. 2 6
p ó łn o c y ; o d ła c .
n ie s p r z y ja ją c y c h ż y c iu , z im n e j
i M ałej N ie d ź w ie d z ic y , m e to n i-
m ic z n e : p ó łn o c .
w . 3 7 - 4 0 — m o t y w o d m ia n y lu d z k ie g o lo su n a p o d o b ie ń s tw o z m ia n , k tó r y m
p o d le g a p r z y r o d a : por. K O C H A N O W SK I,
Pieśni
II 9 , w . 3 - 1 4 ; H O R .C a r n i.
1 , 7 ,1 5 - 1 7 ; 2 , 1 0 , 1 5 - 1 8 . Por. ta k ż e n iż e j, II 4 , 3 5 - 3 6 : „ n ie z a w s z e n ie b o p o s ę p n ą
m in ą / i g r a d y s y p ie , i b ły s k a ” ,
sośnie — so sn y .
krzewistym na Libanie rośnie -
w. 4 l
w. 4 2 co
szy k : c o r o śn ie n a k r z e w is ty m
L ib a n ie ; o ty c h w y s o k ic h g ó r a c h , p o r o ś n ię ty c h la s a m i s o s n o w y m i i c e d r o w y m i,
w s p o m in a P n p 4 , 8 .1 1 . 1 5 ; 5 . 1 5 . M o ty w z ie lo n y c h la s ó w w y n io s łe g o L ib a n u
c z ę s ty b y ł r ó w n ie ż w p o ezji S A R B IF W Ś K 1 F G O (n p .
Lyr.
II 1 9 , 2 5 ; IV 2 0 , 2 1 ;
Иpod. 6 ).
Auster -
w. 4 4
s iln y w ia tr p o łu d n io w y ( p o łu d n io w o - z a c h o d n i) , p r z y n o s ił
c z ę s to d e s z c z e i m g ły (o d p o w ie d n ik gr. N o to s a ).
w . 5 0 - 5 2 - p r z e c iw s ta w ie n ie p o k o ju , p a n u ją c e g o w ó w c z a s w e F ra n cji, w o j­
n ie , k tó r ą o g a r n ię ta b y ła P o lsk a o d 1 7 6 8 r.
Mai'sa łuny i turnieje -
w. 5 2
w o jn y ; por. I 5 .1 5 : „ p o ż a r y M a r s o w e ” ,
w . 5 4 - 5 6 - a lu z ja d o k o lo n ii a n g ie ls k ic h w A fryce o r a z d o h a n d lu m o r s k ie g o
p r o w a d z o n e g o p r z e z A n g lię.
w. 5 4
Albijon -
A lb io n , w y w o d z ą c a się z e s ta r o ż y tn y c h le g e n d p o e ty c k a n a ­
z w a W ysp B r y ty js k ic h , p ó ź n ie j z a ś A nglii lu b S z k o cji.
w . 5 9 - 6 0 - p o n o w n e w o d z ie o d w o ła n ie d o d r a m a t u kraju w c z a s ie k o n fe ­
d e r a cji b a r sk ie j.
w. 6 3
w. 6 7
w. 6 9
w. 7 1
w. 7 2
Ulisses - ta k ż e Ulixes, ła c iń s k a fo r m a im ie n ia O d y s e u s z a .
przerwy — tu : w ą w o z y ,
Laert - L a e r te s , o jc ie c O d y s e u s z a .
Teleinak —T e le m a c h , sy n O d y s e u s z a i P e n e lo p v .
w ksieńcach rybich zaległ łoże — tz n . u t o n ą ł, z o s t a ł z je d z o n y
p rzez
ryb y. T e le m a c h p o d r ó ż o w a ł m o r z e n i (b y ł u M e n e la o sa i N e s to r a ), c h c ą c z d o b y ć
w ia d o m o ś c i o lo s a c h o jc a : w ie m y te ż , ż e w d z ie c iń s tw ie o m a l n ie u to n ą ł ( u r a t o ­
w a ły g o d e lfin y ).
w
.74 Cyrce - K irke, c z a r o d z ie jk a z w y s p y A ja (ja ). c ó r k a H e lio s a i P e r se is
(lu b H e k a te ). T o o n a z a m ie n iła w w ie p r z e to w a r z y s z y O d y s e u s z a , a p o t e m , p r z y ­
m u s z o n a p r z e z n ie g o , z w r ó c iła im lu d z k ą p o s ta ć i g o ś c iła p r z e z rok n a Ajai. O d y s e u sz m ia ł z n ią s y n a T c le g o n o sa . Im ię Kirke b y w a s y n o n im e m c z a r o w n ic y w a r z ą ­
cej m a g ic z n e n a p o je i tr u c iz n y , a le ju ż u H o r a c e g o
(Lpist.
1 , 2 ,2 3 - 2 6 ) s y m b o liz u je
r ó w n ie ż r o zk o sz i z b y te k , k tó re z a m ie n ia ją lu d zi w z w ie r z ę ta .
w . 7 7 - 8 7 - N a r u s z e w ic z o w a A ja(ja) p r z y w o d z i n a m y ś l in n ą w y s p ę o p is a n ą
p r z e z H o m e r a - O g y g ię n im fy K a lip so ( w e d łu g je d n e j z g e n e a lo g ii sio str y Kir­
k e ), k tó r a z a tr z y m y w a ła u s ie b ie O d y s e u s z a p r z ez s ie d e m z g ó r ą la t, o b ie c u ją c
m u n ie ś m ie r te ln o ś ć . T o w ła ś n ie le ż ą c a n a k o ń cu ś w ia ta O g y g ia je s t je d n y n i z p ie r ­
w ow zorów
locus amoenus — p r z e s tr z e n i
id e a ln e j, raju.
260
KOMKNTARZK
w. 81
Grady wa -
M arsa:
Murs Gradivus — M ars
k r o c z ą c y p r z e d w o js k ie m
n a p o lu b itw y .
trąby chrapliw ej - por. o b j. d o I 1, 21 .
Jędza mściwa - E ry n ia .
w . 88 wszak tam ojczyzna , gdzie się dobrze dzieje- poi*, ła c. p r z y sło w ie :
p a tr ia , u b i b e n e " (n p . CAC.Tusc. 5 .1 0 8 : ..P a tria e st u b ic u m q u c e st b e n e '’).
w. 8 2
„Ibi
w. 9 7 - 1(H — ty lk o c z ło w ie k m ą d r y i c n o tliw y p o tr a li z n ie ś ć p r z e c iw n o ś c i
losu (sto ic k i id e a ł n ie w z r u s z o n e g o - w o b e c w r o g iej m u F o r tu n y - u m y s łu ),
koła / chytrej bogini - tj. F ortu ny.
ojca - A u g u s ta A le k sa n d r a C z a r to r y s k ie g o ,
w. 9 8 - 9 9
w. 1 0 6
w o je w o d y r u s k ie g o ; z o b .
ob j. d o I 7 ,ty t.
stryja — M ic h a ła
F r y d e r y k a C z a r to r y s k ie g o ( 1 6 9 6 - 1 7 7 5 ) , k a s z te la n a w i ­
le ń s k ie g o , k a n cle r z a w ie lk ie g o lite w s k ie g o .
w. 107
Nestorów—tu:
w z m ia n k o w a n y c h w y żej, p o d esz ły ch w ie k ie m r e p re z e n ­
ta n tó w rodu C za rto ry sk ich h erb u P o g o ń litew sk a , z linii n a K lew aniu i Z u k o w ie .
U 1 lo m e r a N estor, król P y lo s, b y ł n a jsta rszy m u c z estn ik ie m w o jn y trojańskiej; p r z e ­
n ośnie: stary, d o ś w ia d c z o n y c zło w iek , c ie sz ą c y się autory te te m i p o w a ż a n ie m .
w.
111 Lecha plemię -
P o la cy , tr a k to w a n i ja k o p o t o m s t w o L e c h a , le g e n d a r ­
n e g o tw ó r c y p a ń s tw a p o ls k ie g o .
Oda XV
U tw ó r p o w s ta ł z a p e w n e p o 2 8 VIII 1 7 7 2 r. (d a ta u r o d z in m ło d e g o S a p ie h y ).
książęcia Adama Sapiehy . wojewodzica połockiego , het manica
poln[egoJ lit[ewskiegoJ — w ź r ó d ła c h z e p o k i w y s t ę p u j e F r a n c is z e k S a p ie h a
T y tu ł:
( 1 7 7 2 - 1 8 2 9 ) , ja k o j e d y n y s y n A le k s a n d r a M ic h a ła S a p ie h y ( 1 7 3 0 - 1 7 9 3 ) , w l a ­
ta c h 1 7 5 3 - 1 7 7 5 w o je w o d y p o ło c k ie g o , o d 1 7 6 2 r. h e t m a n a p o ln e g o lit e w s k ie ­
g o , o d 1 7 7 5 k a n c le r z a w ie lk ie g o lit e w s k ie g o , o r a z j e g o ż o n y (o d rok u 1 7 5 7 ) ,
M a g d a le n y A g n ie szk i z L u b o m ir s k ic h ( 1 7 3 9 - 1 7 8 0 ) , k tó rz y w p ie r w s z y m o k r e sie
w s p ó ln e g o ż y c ia d o c h o w a li się c z t e r e c h c ó r e k (ic h p ie r w o r o d n y s y n K a z im ie r z
ży ł rok: 1 7 5 7 - 1 7 5 8 ) ; to d z ię k i w y sta w ie n n ic tw u sio str y , A nny T e o fili S a p ie ż a n ki (p or. o b j. d o I 2 7 . t y t . ) , o jc ie c u z n a ł F r a n c is z k a z a s y n a . U r o d z o n y 2 8 M II
1 7 7 2 r. w W a r sz a w ie , w p ię t n a s t y m ro k u p o ż y c ia m a łż e ń s k ie g o S a p ie h ó w , n ie
o d r a z u z o s t a ł u z n a n y p r z e z A le k s a n d r a M ic h a ła z a s y n a . p o n ie w a ż w ą t p ił o n
w s w e o jc o s tw o . J e g o ż o n a A g n ie s z k a , k o b ie ta p ię k n a , d y n a m ic z n a i a m b it n a ,
b y ła b o w ie m w la ta c h 1 7 6 5 - 1 7 7 1 fa w o r y tą S t a n is ła w a A u g u s ta ; z t e g o z w ią z k u
m ia ła c ó r k ę K o n s ta n c ję (ur. 1 7 6 8 ) i s y n a M ic h a ła (ur. 1 7 7 0 ) . B y ć m o ż e w o j e ­
w o d a p o ło c k i, o s ta te c z n ie u z n a w s z y się z a o jc a , d o k o n a ł ta k ż e z m ia n y im ie n ia
s y n a . M ło d y S a p ie h a o d 1 7 8 2 r. w y c h o w y w a ł s ię w P u ła w a c h w r a z z m ło d y m i
C z a r to r y s k im i. P ó ź n iej A le k s a n d e r M ic h a ł, w ła ś c ic ie l d u ż e g o z b io r u k s ią g i r ę ­
k o p is ó w w R ó ż a n e j (w p o w . s ło n im s k im ) , u d o s t ę p n ił N a r u s z e w ic z o w i lic z n e
m a t e r ia ły ź r ó d ło w e d o
II 1 2 ,t v t .
Historii Jana Karola Chodkiewicza.
Z o b . te ż o b j. d o
OBJAŚNIENIA rio s. 84-& ‘> / 8 5 -8 8 • Księ-ra pierw sza XIV w. 81 - W
Helikonie -
w. 3
w. 9 8
261
1 le lik o n , m a s y w g ó r sk i w B eo c ji, u w a ż a n y b y ł z a s ie d z ib ę
A p o llo n a i M u z ; n a j e g o s to k u b iło ź r ó d ło I lip p o k r e n e , u p o d n ó ż a z a ś - .A gan ip­
p e , o b a d a w a ły n a t c h n ie n ie p o e ty c k ie .
hloro—F lo r a
w. 7
to ita lsk a b o g in i k w it n ą c y c h ro ślin ; w p o ezji i m a la r s tw ie
u o s o b ie n ie r o ślin n o ś c i, z w ła s z c z a w io s e n n e j.
w. 9
w ten pałac -
m ło d y S a p ie h a u r o d z ił się w p a ła c u s a p ie ż y ń s k im w W ar­
s z a w ie , n a ro g u ul. Z a k r o c z y m s k ie j i F r a n c isz k a ń sk ie j.
w. 13
Lucyna
- Junonę o przydom ku
Ludna
('S p r a w c z y n i ś w ia tła ’) p r z y ­
w o ły w a ły k o b iety w b ó la c h p o r o d o w y c h .
w. 4 2
tureckie miesiące —tj.
s z ta n d a r y tu r e c k ie , n a k tó r y c h w id n ia ł p ó łk s ię ­
ż y c , c z y li „ m ie s ią c ” .
w . 4 3 - 4 6 - m ło d y S a p ie h a z o sta ł z c z a s e m g e n e r a łe m a r ty le r ii lite w s k ie j, b y ł
te ż g e n e r a łe m - le j t n a n t e m w p o w s ta n iu k o ś c iu s z k o w s k im , w 1 7 9 4 r.
w. 4 6
zbrojna
Pallada -
...
b o g in i A te n a (por. o b j. d o 1 5 , 2 1 ) ja k o p a tr o n k a
w o jn y s p r a w ie d liw e j.
w. 5 3
tw o im i . . . niewczasy—d z ię k i
d o z n a w a n y m p r z e z c ie b ie n ie w y g o d o m ,
p o n o s z o n y m p r z e z c ie b ie tr u d o m .
w. 5 8
M orfeusz-
w m ito lo g ii g r ec k iej b ó g m a r z e ń s e n n y c h , je d e n z e s k r z y ­
d la t y c h s y n ó w H y p n o s a (S n u ). T o H y p n o s a p r z e d s t a w ia n o z k w ia t e m m a k u
w r ęc e lu b z r o g ie m , z k tó r e g o s y p ią się m a k o w e z ia r n a .
w. 71
w. 8 0
Etezyje — F t e z je , w ia tr y o k r e s o w e , w ie ją c e p o d c z a s la ta .
czwarte słońce — c z w a r ty d z ie ń : s z c z e g ó ln ie u r o c z y s ty — p r a w d o p o ­
d o b n ie d z ie ń c h r z tu A d a m a (n a c o m o ż e w s k a z y w a ć u b ió r, w ie n ie c z d o b io n y
z ło te m , b a ls a m ) : n ie m o ż n a w p r a w d z ie w y k lu c z y ć , ż e c h o d z i tu o d z ie ń u z n a n ia
c h ło p c a z a s y n a p r z e z A le k sa n d r a M ic h a ła S a p ie h ę , le c z o p ó r o jc a je s t a k c e n t o ­
w a n y w k ilk u ź r ó d ła c h , d la t e g o te ż w y d a je s ię , ż e n ie n a s tą p iło to ta k sz y b k o .
w. 8 2
kopijniki-
k o p ijn ik a m i, tj. m a ły m i k o p ia m i r y c e r sk im i, a ta k ż e k o lc a ­
m i, c o j e s t j e d n o c z e ś n ie n a w ią z a n ie m d o w a le c z n y c h p r z o d k ó w d z ie c k a o r a z d o
róży, d o k tórej z o s t a ło o n o p o r ó w n a n e .
ozdobne mitrą , przybrane w szkarłaty - o z d o b io n e k s ią ż ę c y m u r o d z e ­
(mitra - tu : a lu z ja d o w y s o k ie g o p o c h o d z e n ia d z ie c k a i j e d n o c z e ś n ie d o
w. 8 3
n ie m
ty tu łu r ó ży ja k o k r ó lo w e j k w ia t ó w ; por. „ p a n i o g r o d ó w ” , w . 6 9 ) o r a z g o d n o ś c ia ­
m i c z ło n k ó w r o d u
(szkarłat
- tu : n a w ią z a n ie d o k o s z to w n e j tk a n in y ja k o stroju
d o s to jn ik ó w i r ó w n o c z e ś n ie d o k o lo ru r ó ż y ).
w. 9 0
da ... Hektora -
o b r o ń c ę o jc z y z n y , s z la c h e tn e g o i d z ie ln e g o ja k sy n
P r ia m a i I le k a b e , n a jw ię k sz y b o h a te r tr o ja ń sk i,
w . 9 1 - 9 8 - por.
HOW.Carm.
4 ,2 9 -3 6 :
Fortes creanlur forlibus et bonis:
est in iuvencis, est in equis patrum
virtus, ncque inhellem feroces
progenerarli aquila? colunibam,
Dzielni się jeno z dzielnych ojców rodzą:
mają i hyki, i rumaki żywe
przodków przymioty, ani się wywodzą
od śmiałych orłów gołębie lękliwe.
262
KO M ENTARZE
Hoctrina sor! vini prornovet insilam
redique cultus pecioni roborant:
ulcumque defecere mores.
indecoranl bene naia culpac.
Ale nauka przyrodzone siły
kształci i cnota hartuje cne serc**.
(;dy jej nie siało, nie raz się okry ły
hańbą szlachetne rody w żądz rozterce.
(przekład Т.К. I lahn)
Por. ta k ż e S Ę P S Z A R Z Y Ń S K I,
Pieśni:
[4.J
Pieśń IV O cnocie ślacheckiej,
w. 1 -8 :
Zacni sie < rodzą z zacnych i cnotliwych> :
znać w koniach sztuki ojczyste, lękliwych
mężna orlica gołębi nie rodzi
ani mdły zając z dużych lwów pochodzi.
Wszakże rozmnaża cnoty przyrodzone
ćwiczenie, czynią serce utwierdzone
piękne4nauki: tych kiedy < n ie > staje,
ślachetne plemię szpecą złe zwyczaje.
Por. p o n a d to n iż e j, II 1 8 , 1 1 - 1 2 .
w . 1 0 5 - 1 0 6 przodków twych ryt raty. / których wzrost bierze sława zawsze
z laty —p o r tr e ty tw y c h p r z o d k ó w , k tó r y c h s ła w a w r a z z u p ły w e m c z a s u w z r a s ta .
w . 1 0 7 Narymunda —c h o d z i o W a sy la N a r y m u n d a (XIV w .) , k się cia p iń s k ie ­
g o , n a k tó r e g o ja k o n a p r z o d k a p o w o ły w a li się S a p ie h o w ie . N a r y m u n d b y ł s y ­
n e m k się cia lite w s k ie g o O lg ie r d a i b r a te m W ła d y s ła w a J a g iełły .
w. 1 1 3
Bałtyckie fale — fa le
B a lty d y , tj. m o r z a d o p ie r o w c z a s a c h p ó ź n ie j­
sz y c h n a z w a n e g o M o rz e n i B a łty c k im .
w. 1 1 4
Wandale—tu :
P o la cy . L e c h ic i. W e d łu g tra d y cji z a p o c z ą tk o w a n e j p r z ez
Kloniki wielko­
polskiej / XIV w .. P o la c y z w a n i b y li W a n d a la m i (W a n d a lita m i; ła c . Vandali, Vandalitae) o d n a z w y g łó w n e j rzek i ich k r a in y — W a n d a lu s (c h o d z i o W isłę ), p o c h o ­
W in c e n te g o , zw . K a d łu b k ie m , a z m o d y fik o w a n e j p r z e z a u to r a
d z ą c e j z kolei o d im ie n ia k r ó lo w e j W and y, có rk i K raka, k tó ra p o n io s ła w n u r ta c h
rzek i ry t u a ln ą śm ie r ć .
w . 1 1 5 - 1 1 8 — w r o d a c h S a p ie h ó w i L u b o m ir s k ic h b y li r e p r e z e n ta n c i ta k
ś w ie c k ic h , j a k d u c h o w n y c h u r z ę d ó w i g o d n o ś c i: n p . L e w S a p ie h a ( 1 5 5 7 - 1 6 3 3 ) .
tw ó r c a p o d s ta w p o tę g i te g o lite w s k ie g o r o d u m a g n a c k ie g o , k a n c le r z i h e tm a n
w ie lk i lite w s k i: A le k sa n d e r K a z im ie r z S a p ie h a ( 1 6 2 4 - 1 6 7 1 ) , b is k u p ż m u d z k i
i w ile ń s k i; A le k sa n d e r S a p ie h a ( 1 5 8 5 - 1 6 3 5 ) . k tó ry p o d C h o c im ie m w 1 6 2 1 r.
p o ś m ie rc i h e tm a n a J a n a K arola C h o d k ie w ic z a d o w o d z ił w o js k a m i lite w s k im i:
B e n e d y k t P a w e ł S a p ie h a (*[* 1 7 0 7 ) . p o d sk a r b i w ie lk i lite w s k i; A le k sa n d e r P a w e ł
S a p ie h a ( 1 6 7 2 - 1 7 3 4 ) , m a r s z a łe k w ie lk i lite w s k i: S e b a s tia n L u b o m ir s k i (o k .
1 5 3 6 - 1 6 1 3 ) , b u d o w n ic z y p o tę g i r o d u , k a s z te la n m a ło g o s k i, b ie c k i i w o jn ic k i:
Je rz y S e b a s tia n L u b o m ir s k i ( 1 6 1 6 - 1 6 6 7 ) . m a r s z a łe k i h e tm a n w ie lk i k o r o n n y :
H ie r o n im A u g u s ty n L u b o m ir s k i (o k . 1 6 4 7 - 1 7 0 6 ) , p o d sk a r b i i h e tm a n w ie lk i
k o r o n n y o r a z k a s z te la n k r a k o w sk i.
263
OBJAŚNIKNIA fio s. 8 7 - 8 8 / 8 8 - 8 4 • ksiçgn p im v sz n XV w. 91 - W I
w. 1 1 7
purpury - s z a t y
koloru c ie m n o c z e r w o n e g o , p r z e d e w s z y s tk im p ła s z c z
kró la lu b strój k a r d y n a ła , tu: o z n a k a w y s o k ic h u r z ę d ó w ś w ie c k ic h ; por. I 4 , 2 4 .
wysokie infuły -
in fu ła to litu r g ic z n e n a k r y c ie g ło w y b is k u p a ; tu: o z n a ­
k a w y s o k ic h g o d n o ś c i d u c h o w n y c h .
w. 1 1 8
w. 121
w obu narodach - tj. w P o lsc e i W ielk im K się stw ie L ite w sk im ,
ów Aleksander imieniem i sławą - c h o d z i o o jc a A d a m a , A le k sa n d r a
M ic h a ła S a p ie h ę , h e tm a n a p o ln e g o lite w s k ie g o ; z o b . o b j. d o ty t. N a r u s z e w ic z
o d w o łu je się ta k ż e d o m ilita r n e j s ła w y A le k sa n d r a S a p ie h y (z o b . w y ż e j, o b j. d o
w . 1 1 5 - 1 1 8 ) , ja k r ó w n ie ż - A le k sa n d r a M a c e d o ń s k ie g o .
w . 13 1
Dom m atki książęcy -
m a tk a m ło d e g o S a p ie h y , M a g d a le n a A g n ie s z ­
k a , p o c h o d z iła z r o d u L u b o m ir s k ic h , k tó r e g o lic z n i r e p r e z e n ta n c i p o s ia d a li ty tu ł
k sią ż ę c y , je d n a k ż e jej o jc ie c , A n to n i B e n e d y k t (*j* 1 7 6 1 ) , s ta r o s ta k a z im ie r s k i
i m ie c z n ik k o ro n n y , n ie b y ł k się c ie m .
w. 1 3 5 -1 3 6
Rodan -
(fr a n c . R h ô n e ) r z e k a p r z e p ły w a ją c a p r z e z F r a n c ję
i S z w a jc a r ię .
Ararem -
(in n a n a z w a :
Sauconna ,
d z iś S a ô n e , p o i. S a o n a ), r z e k a w e
F rancji w p a d a j ą c a d o R o d a n u p o d L y o n e m .
w.
1-t l
(p r z y p . * )
Charis — tj.
C h a r y ta ; por. o b j. d o I 6 , 9 9 .
O d a XVI
W iersz o p u b lik o w a n o w Z P P w d r u g ie j p o ło w ie m a ja 1 7 7 3 r.; z o b . A le k s a n ­
d r o w sk a : Z P P , nr 5 6 2 (s. 1 2 4 ) , s. 9 , 2 1 9 - 2 2 0 . U tw ó r n a w ią z u j e d o liryki I io r a c e g o (p o c h w a ła o d o s o b n ie n ia , s z c z ę ś c ia w o g r a n ic z e n iu , d y s ta n s u w o b e c ś w i a ­
ta , m o t y w
otium );
por. n p .
WOW.Carm.
Frui paratis et valido mihi,
I .atoe. clones et, precor, integra
cimi mente, nec turpe senectam
degere nec cithara carentem.
1 . 3 1 ,1 7 - 2 0 :
tv daj mi w rlohrym zdrowiu pożywać owoce
trudu mojego życia, potomku Latony,
i proszę, bym nie doznał szpetnej
starości ani nie stracił mej lutni.
(przekład Л. Lam)
P o n a d to
WOW.Carm.
2 ,1 6 ,2 5 - 2 8 . 3 7 - 4 0 :
Laetus in praesens animus quod ultra est
oderit curare et amara lento
temperet risu: nihil est ab omni
parte heatuin.
zadowolony z teraźniejszej chwili
umysł o resztę nie dba i co przykre,
śmiechem łagodzi: wszak całkiem bez skazy
nie bywa szczęście.
i- i
I...] mihi parva rura et
spiritimi Craiae tenuem Camenae
Parca non mendax dédit et malignimi
spernere volgus.
I... I a mnie skromne
włości i greckiej talenty Kameny
Parka nieskąpa dała i dla zawistnego
tłumu pogardę.
(przekład Л. Lam)
264
KOM ENTARZE
w . 2 - 4 mórz niezbadanych Platona nie głębię / ani porywczej aż w gwiaź­
dziste p ro g i/z bystrymi myśli puszczam te o lo g i- p o e ta s y g n a liz u je tu tr u d n o śc i
tk w ią c e w p la to ń sk ie j teo rii w ie c z n y c h id ei, je d n o c z e śn ie z a ś dy s ta n s w o b e c s z c z e ­
g ó ło w y c h d o c ie k a ń i s tu d ió w , ja k ie p r o p o n u ją w ie lk ie s y s te m y filo z o fic z n e .
rza niezbadane
Mo­
m o g ą b y ć r ó w n ie ż o d w o ła n ie m d o A tla n ty d y , m ity c z n e j k rain y
0 w sp a n ia łe j p r z y r o d z ie i r o z w in ię te j c y w iliz a c ji, k tó ra z o s t a ła n a g le z n is z c z o n a
p r z ez tr z ę sie n ia z ie m i i z a to p io n a p r z e z m o r sk ie w o d y ; p ie r w sz y jej o p is d a ł P la ­
limajos i Krytias.
Od Muz poleskich wychowane chłopię -
to n w s w y c h d ia lo g a c h :
w. 5
a lu z ja d o m ie js c a u r o d z e n ia
a u to r a w P iń s z c z y ź n ie , z w ła s z c z a z a ś d o e d u k a c ji p o b ie r a n e j w k o le g iu m je z u ic ­
k im w P iń sk u n a P o lesiu .
w . 9 - 1 2 - o d w o ła n ie d o s ie la n k o w e g o n u rtu tw ó r c z o ś c i p o ety ,
w . 13
Satyr ... kozionogi-
jest tu s y g n a łe m tw ó r c z o ś c i s a ty r y c z n o - m o r a li-
z a to r sk iej. P r z y w o ła n ie s a ty r a o d s y ła ta k ż e d o
Satyra albo dzikiego męża
Jana
K o c h a n o w s k ie g o , o c z y m b a r d z ie j j e d n o z n a c z n ie N a r u s z e w ic z p is a ł w o d z ie
1 3 ,3 3 n n .
w . 1 4 - 1 5 - z a s y g n a liz o w a n ie o k o lic z n o ś c io w e g o n u r tu p o e z ji,
w. 14
w. 21
ziemne bogi — por. o bj. d o I 3 , 2 4 - 2 5 .
Umysł spokojny - por. WOR.Carni. 2 . 3 . 1 - 2 :
Aoquam momento rebus in arduis
servare* meinem [... |
Pomnij zachować umysł niezachwiany
Pośród złych przygód [... ]
(przekład A. Asnyk)
Z o b . te ż KOCI 1A N 0W SK I,
Pieśni
II 9 , 2 1 - 2 2 :
Lecz na szczęścić wszelakie
Serce ma być jednakie f... |
wr. 2 4
gdy umiem sobą, całą ziemią władam — por.
S L N .Epist. 1 9 , 1 1 3 ,3 0 -
- 3 1 : „ Im p e r a re sib i m a x im u m im p e r iu m est" („ B o ć n a jw ię k s z y m w ła d z tw e m
je s t w ła d z .tw o n a d s a m y m sobą'*; p r z e k ła d W. K o r n a to w s k i). J e d n o c z e ś n ie są tu
w id o c z n e p o g ło s y o d y M a cieja K a z im ie r z a S a r b ie w s k ie g o (SA R B IL W SK I
IV 3 1 :
Ad bilidium Marabotinum ,
s a m ą se n te n c ją , a p r z e tłu m a c z o n e j p r z e z N a r u s z e w ic z a p t.
( D N , t. IV:
Sarbiewskiego ody niektóre,
Quicuni(jue dal sihi. regendo
Ule potesi dare, iura mundo.
Lyr.
w . 2 7 - 2 8 ) , in s p ir o w a n e j p r a w d o p o d o b n ie tą
Spokojnośc umysłu
III, w . 2 7 - 2 8 (s. 1 4 1 ):
Niech się prawami sam pierwej określi,
a będzie mógł i na świal cały prawa wkładać.
Oda XVII
O d a u k a z a ła się w Z P P w p ie r w sz e j p o ło w ie k w ie tn ia 1 7 7 1 r.: z o b . A le k sa n ­
d r o w sk a : Z P P . nr 4 9 9 (s. 1 1 4 ) , s. 5 , 2 1 6 - 2 1 7 . J e st to p r z e k ła d u tw o r u J e a n a
B a p tis te ’y R o u sse a u
L' Ode à la Eortune,
n a j p r a w d o p o d o b n ie j z a p o ś r e d n ie -
265
OBJAŚNIENIA do s. 8 9 - 9 0 / 9 0 - 9 2 • Księga pierw szn XVI w. 2 - XVII u . ö2
lw e m w y k o r z y s ty w a n e j p r z e z a u t o r ó w „ Z a b a w '' a n to lo g ii, której r e d a k to r e m
b y ł D a v id -E t ie n n e C h o ffin :
Amusemens Philologiques ou Melanges Agréables
de Diverses Pièces („ Z a b a w y
ję z y k o w e , c zy li z b ió r r o z m a ity c h p r z y je m n y c h u t w o ­
r ó w ”) , H a lle 1 7 5 0 , s. 2 3 8 - 2 4 0 . A u to r o r y g in a łu z o sta ł w s k a z a n y w R IV 2 (z o b .
A le k sa n d r o w sk a :
ZPP ,
s. 1 1 4 ) . U tw ó r te n b y ł p ó ź n ie j p r z e k ła d a n y ta k ż e p r z e z
J ó z e fa A n d r z e ja Z a łu s k ie g o p t.
Ode do Fortuny z francuskiego (Z P P
ZPP, n r 9 0 4 : s. 1 8 5 ) .
1 7 7 2 , t. 5 ,
c z. 1 , s. 2 0 4 - 2 0 9 ; z o b . A le k sa n d r o w sk a :
J e a n B a p tis te R o u s se a u ( 1 6 7 0 - 1 7 4 1 ) , z n a n y k la s y c y s ty c z n y p o e ta fr a n c u ­
sk i, c ie s z y ł się z a in te r e s o w a n ie m w k r ę g u „ Z a b a w ” i w ie lk im u z n a n ie m N a r u ­
s z e w ic z a , k tó ry n a z w a ł g o je d n y m „z n a jle p s z y c h m o d e ló w lir y c z n y c h ” (N A R U ­
Korespondencja, s. 3 1 3 ) .
Sylla srogi - L u cju sz K o rn eliu sz
S Z E W IC Z ,
w. 3 4
S u lla
(Lucius Cornelius Sulla;
138-
- 7 8 r. p .n .e .) , w ó d z i p o lity k r z y m sk i z p a t r y c ju s z o w s k ie g o ro d u K o r n e liu sz ó w ,
p r z y w ó d c a s tr o n n ic tw a o p t y m a tó w . O d z n a c z y ł się w w a lk a c h z C a la m i i T y g u r y n a m i. J a k o p r o p r e to r Kilikii d o ta r ł d o E u fr a tu i ja k o p ie r w sz y R z y m ia n in z a ­
w a r ł p r z y m ie r z e z k r ó le m P a r tó w . S u k c e s y w w o jn ie sp r z y m ie r z e ń c z e j ( 9 0 - 8 8 )
p o z w o liły m u u z y s k a ć k o n su la t. G d y n a s k u te k in tr y g o d e b r a n o m u d o w ó d z t w o
w w o jn ie z k r ó le m P o n tu , M itr y d a te s e m VI E u p a t o r e m , S u lla r u szy ł z b r o jn ie n a
R z y m . P r z e p r o w a d z iw s z y s z e r e g r e fo r m w z m a c n ia ją c y c h s tr o n n ic tw o o p t y m a tó w , r o z p o c z ą ł k a m p a n ię p r z e c iw M itr y d a te s o w i. Z a k o ń c z y ła się o n a p o ś p ie s z ­
n y m p o k o je m , w m ię d z y c z a s ie b o w ie m w R z y m ie g ó r ę w z ię ło s tr o n n ic tw o p o ­
p u la r ó w (M a r iu sz, C y n n a ) , a S u llę o g ło s z o n o w r o g ie m p u b lic z n y m . P o p o k o n a n iu
o p o r u p o p u la r ó w S u lla p o n o w n ie z a ją ł R z y m ; o g ło s z o n o listy p r o s k r y p c y jn e
w y jm u ją c e s p o d p r a w a p r z e c iw n ik ó w p o lit y c z n y c h . S u lla m ia n o w a n y z o s t a ł
„ d y k ta to r e m d la s p is a n ia p r a w r z e c z y p o s p o lite j” i p r z e p r o w a d z ił g łę b o k ie r e ­
fo r m y u s tr o jo w e . W 7 9 r. S u lla d o b r o w o ln ie z r z e k ł się w ła d z y i o s ia d ł w K a m p a ­
(Felix — "Szczęśliw y").
w herszcie huńskiej trzody — c h o d z i o A tty lę , k r ó la H u n ó w ,
Macedon perskie zburzył grody —A le k sa n d e r M a c e d o ń sk i d o p r o w a d z ił
n ii. P r z y b r a ł s o b ie p r z y d o m e k E eliks
w. 3 5
w. 3 6
d o u p a d k u p a ń s tw a p e r sk ie g o , z d o b y w a ją c m .in . B a b ilo n , S u z ę i P e r se p o lis, s t o ­
lic ę A c h e m e n id ó w , k tó r ą z łu p ił i c z ę ś c io w o s p a lił.
w. 41
szkarłatni zbójcy
-
w ła d c y - w o j o w n ic y d o k o n u ją c y p o d b o jó w o r a z
w o d z o w ie p r o w a d z ą c y o k r u tn e w o jn y , ta k n a z w a n i o d d r o g o c e n n e j m a te r ii, b ę ­
d ą c e j m e ta f o r y c z n y m z n a k ie m w y s o k ie g o u r o d z e n ia lu b g o d n o ś c i; por. II
6,
51:
„ z b ó jc a [A le k sa n d e r M a c e d o ń sk i] w s z k a rła t o d z ia n y ” .
w. 5 4
kamień na kamieniu
- z w r o t p r z y s ło w io w y ; por. M t 2 4 , 2 , M k 1 3 ,2 ;
A d a lb e r g („ K a m ie ń ” 1 4 ).
którego noszą obraz, Bóg — w ła d c y ja k o n a m ie s tn ic y B o g a n a z ie m i.
znajomy —tu : d a je się p o z n a ć ,
6 2 choć m u gmin bramy stawia i pieśni wykrzyka - a lu z ja d o u r o c z y s to ś ­
w. 5 5
w.
ci tr iu m fa ln y c h , ja k ie w R z y m ie o d b y w a ł z w y c ię s k i w ó d z : to d la n ie g o w z n o s z o ­
n o b r a m y , p o d k tó r y m i p r z e je ż d ż a ł p r z y w je ź d z ie d o m ia s ta (p ie r w o w z ó r p ó ź ­
n ie js z y c h o k a z a ły c h łu k ó w t r iu m fa ln y c h ) ; to n a j e g o c z e ś ć ż o łn ie r z e ś p ie w a li
266
K o.\ii;\T .\R Z K
p ie ś n i ( c h o ć n ie b r a k o w a ło ta k ż e d o w c ip n y c h lu b s p r o ś n y c h p io s e n e k ); por.
I 1 3 ,3 5 -3 6 .
w. 63
p u ń sk im i . . . szeregi -
w o js k ie m k a r ta g iń sk im ( p u n ic k im ), d o w o d z o ­
n y m p r z e z H an n ib ala.
w. 6 4
E m il—L u c ju sz
K m iliu sz P a u llu s
(Lucius, \emilius Paullus:
III w . p .n .e .) ,
k o n su l r zy m sk i w 2 1 9 i 2 1 6 r.. z g in ą ł w b itw ie p o d K a n n a m i ( 2 1 6 ) . W „ Z a b a ­
w a c h P r z y je m n y c h i P o ż y te c z n y c h ” ( 1 7 7 1 , t. 3 , c z. 1 , s. 3 - 9 6 ) o p u b lik o w a n o
Zycie Pawła Emiliusza z Plutarcha w p r z e k ła d z ie tłu m a c z a o k r y p to n im ie . A D . ” ;
z o b . A le k sa n d r o w sk a : ZPP , nr 1 (s. 2 5 ) .
głupiego kolegi - ta k o c e n ia n y jest tu C ą ju s z T e r e n c ju sz W arron (Caius
Lerentius Varrò; III w . p .n .e .) . w 2 1 6 r. p ia s tu ją c y w r a z z L m iliu s z e m P a u llu s e m
u r z ą d k o n su la . O n w ła ś n ie m ia ł p r z y c z y n ić się d o klęsk i R z y m ia n w b itw ie z I la n n ib a le m p o d K a n n a m i „ p r z e z u p ó r i tr y b u w o je n n e g o n ie w ia d o m o ś ć ” . ja k to
o k r e ślo n o w p r z y p is ie w y d a w c y d o p r z e k ła d u te g o ż u tw o r u p ió r a J ó z e fa A n d r z e ­
ja Z a łu s k ie g o p t.
Ode do Fortuny z francuskiego ( Z P P 1 7 7 2 , t. 5 , c z. 1 .
ZPP. s. 1 8 5 : nr 9 0 4 ) . T o P o lib iu s z p r z y p is a ł
- 2 0 9 ; z o b . A le k sa n d r o w sk a :
s. 2 0 4 W a ir o ­
n o w i d e c y z ję - r z e k o m o w b r e w s ta n o w is k u d r u g ie g o k o n su la — o w y d a n iu K arta g iń c z y k o m b itw y , w is to c ie b y ło to p o s ta n o w ie n ie s e n a tu , m a ją c e p o p a r c ie
P a u llu sa . W arro n o w i p o w ie r z a n o p ó ź n ie j w ie le z a s z c z y t n y c h fu n k c ji, a je g o im ię
b y ło z n a k ie m p o ś w ię c e n ia d la o jc z y zn y ,
w. 6 9
w. 7 2
w. 7 3
w. 7 5
Tyta - c e s a r z a T y tu sa ,
ociec ojczyzny — por. o b j. d o I 8 .3 6 .
pożary i Marsowe groty — por. I 5 ,1 5 .
zwycięzcy Eufrata —m o w a o A le k sa n d r z e
M a c e d o ń s k im jak o p o g r o m ­
c y króla p e r sk ie g o , D a r iu s z a III K o d o m a n a (z o b . o b j. d o II 2 5 , 8 8 ) .
w. 7 6
wzór Aten starożytnych, mądrego Sokrata — S o k r a te s
(o k . 4 7 0 - 3 9 9
p .n .e .) , je d e n z n a jsły n n ie js z y c h filo zo fó w w h isto r ii, n a u c z y c ie l P la to n a (to j e g o
p is m a , o b o k d z ie ł K s e n o fo n ta , są g łó w n y m ź r ó d łe m n a sz ej w ie d z y o p o g lą d a c h
S o k r a te s a ). B ył „ u lic z n y m ” filo z o fe m a te ń s k im , w p r z e c iw ie ń s tw ie d o so fistó w
b r o n ią c y m is tn ie n ia a b s o lu tn e j p r a w d y i d o b r a (z a n a jw y ż s z e d o b r o u w a ż a ł c n o tę
m o r a ln ą ,
aret(\
o p ie r a ją c ą się n a w ie d z y ) , d o k tó r y c h m o ż n a d o jść n a d r o d z e
r o z u m o w e j (d e fin ic je p o ję ć ): p ie r w s z y m m y ś lic ie le m z a jm u ją c y m się w y łą c z n ie
e ty k ą . O s k a r ż o n y o „ w p r o w a d z a n ie n o w y c h b ó s t w ” i „ p s u c ie m ło d z ie ż y ” , s t a ­
n ą ł p r z e d s ą d e m a te ń s k im . P r o c e s S o k r a te s a o d b y ł się w 3 9 9 r.
w. 7 9
giornea pułków Daryjusza
- por. obj. d o w . 7 5 .
w . 8 5 - 8 8 - o d w o ła n ie d o d z ie jó w O k t a w ia n a A u g u s ta (z o b . o b j. d o I 5 .2 5 .
2 6 ; I 8 , 3 6 ) , p o d o b n ie o c e n io n y c h p r z e z N a r u s z e w ic z a w o d z ie I 8 . 3 5 - 3 6 o r a z
w o d z ie
Do Mądrości
( D N , t. II, ks. IV 1 4 , 4 1 - 4 6 ) . D o p ie r o g d y n a s ta ł tr w a ły
pok ój w e w n ę tr z n y . O k t a w ia n , ju ż ja k o A u g u s t, u z y s k a ł u z n a n ie s p o łe c z e ń s tw a .
tryjumwir - tu : O k t a w ia n , p r z y sz ły c e s a r z O k t a w ia n A u g u s t, ja k o
tresviri ( triumviri) rei puhlicae constituendae consiliari potestate (d o si,
w. 8 5
je d e n z
'tr z e c h m ę ż ó w z w ła d z ą k o n s u la r n ą d o u s ta n o w ie n ia p o r z ą d k u w p a ń s tw ie ') ,
267
OBJAŚNIKNIA fio s. 9 2 - О Д / а д • Księga pierw sza XVII w. 6 2 -1 0 4
c z ło n k ó w k o le g ia ln e g o u r z ę d u p o w o ła n e g o w c e lu u s a n k c jo n o w a n ia w ła d z y —
w p r a k ty c e n ie o g r a n ic z o n e j. O k t a w ia n . M a rek A n to n iu sz i M a rek E m iliu s z L e p id u s w 4 3 r. p .n .e . z a w a r li m ię d z y s o b ą p o r o z u m ie n ie c o d o w sp ó ln e j w a lk i z e
s tr o n n ic tw e m r e p u b lik a ń s k im , r o z d z ia łu p r o w in c ji, list p r o s k r y p c y jn y c h itp . (tzw .
II tr iu m w ir a t).
w.
86 klęknął Lepid i Antoni—L e p id u s
i A n to n iu sz: L e p id u s ju ż o d 3 6 r. p .n .e .
p r z e b y w a ł n a d o b r o w o ln y m w y g n a n iu w C ircei n a M o r z e m T y r r e ń s k im , A n to ­
n iu sz a p o k o n a ł O k ta w ia n w b itw ie p o d A k cju m w 3 1 r.
M a rek F m iliu s z L e p id u s
(Marcus Aemilius Lepidus ;
1 w . p .n .e .) b y ł s tr o n n i­
k ie m C e z a r a i je g o z a s t ę p c ą w c z a s ie p o b y tu C e z a r a w H is z p a n ii. W rok u 4 6
C e z a r m ia n o w a ł g o k o n s u le m , a w ro k u n a s tę p n y m - d o w ó d c ą ja z d y . W 4 3 r.
z o s ta ł tr iu m w ir e m z A n to n iu s z e m i O k t a w ia n e m . P o p o k o n a n iu S e k s tu s a P o m p e ju sz a u s iło w a ł z d o b y ć w ła d z ę n a d S y c y lią ( 3 6 r.), a le O k ta w ia n p r z e c ią g n ą ł
w o jsk a n a s w o ją str o n ę . O d t e g o m o m e n tu L e p id u s s tr a c ił w sz e lk ie w p ły w y p o ­
lity c z n e i p o z o s ta ł m u ty lk o ty tu ł n a j w y ż s z e g o k a p ła n a
M a re k A n to n iu s z
(Marcus Antonius;
(pontifex nmximus).
8 3 - 3 0 p .n .e .) p r z e z m a t k ę J u lię s p o ­
k r e w n io n y b y ł z r o d e m C e z a r a ; o ż e n ił się z O k t a w ią , s io s tr ą O k t a w ia n a ( 4 0 r.),
a p o o d e s ła n iu jej — z K le o p a tr ą ( 3 6 r .), k tó r a u r o d z iła m u tró jk ę d z ie c i. B ra ł
u d z ia ł w p o d b o ju C a lii. W ro k u 4 9 z o s t a ł tr y b u n e m lu d o w y m . W a lc z y ł u b o k u
C e z a r a p o d F a r sa lo s ( 4 8 r.), d o w o d z ą c le w y m s k r z y d łe m . Z a d y k ta tu r y C e z a ­
ra s p r a w o w a ł fu n k c ję d o w ó d c y j a z d y
(magister equitum).
J e g o w s p ó łk o le g ą
w k o n s u la c ie b y ł C e z a r ( 4 4 r.). K ied y z o s t a ł n a m ie s t n ik ie m C a lii P r z e d a lp e jsk ię j, C y c e r o n z a a ta k o w a ł g o w s ły n n y c h
Filipikach.
Z O k t a w ia n e m i L e p id u -
s e m z a w a r ł II tr iu m w ir a t ( 4 3 r.). B e z p o ś r e d n io p r z y c z y n ił się d o z a m o r d o w a ­
n ia C y c e r o n a . W raz z O k t a w ia n e m p o k o n a ł r e p u b lik a n ó w p o d F ilip p i ( 4 2 r.),
z k olei z o s ta ł p r z e z O k t a w ia n a r o z g r o m io n y p o d A k cju m (3 1 r.). P o p e łn ił w A le k ­
s a n d r ii s a m o b ó js tw o .
w. 9 4
wartkim cofnie kołem —a lu z ja
d o p r z e d s t a w ie ń F ortu ny,
w . 9 9 n n . — sto ic k i id e a ł c z ło w ie k a n ie w z r u s z o n e g o w o b e c z m ie n n o ś c i L o s u :
por. o b j. d o I 1 6 ,2 1 .
w. 104
triumfy Tyhera -
z w y c ię s t w a p r z y s z łe g o c e s a r z a T y b e r iu sz a , n a s t ę p ­
cy O k t a w ia n a A u g u s ta , o d n ie s io n e w D a lm a c ji, P a n n o n ii i G e r m a n ii.
I y b e r iu s z
(liberius Claudius Nero ,
p o a d o p c j i:
Tiberius lulius Caesar;
4 2 p .n .e . - 3 7 n . e .) , p a n o w a ł w la ta c h 1 4 - 3 7 n .e . P o c h o d z ił z r o d u K la u d iu s z ó w . A u g u st p o ją ł z a ż o n ę j e g o m a t k ę L iw ię (w ła ś c iw ie je j m a łż o n e k , T y b e r iu sz K la u d iu s z N e r o n , o d d a ł m u j ą ) , a p o ś m ie r c i s w y c h w n u k ó w u s y n o w ił
T y b e r iu s z a ( 4 r. n .e .) , c h o c z m u s ił g o ta k ż e d o a d o p c ji j e g o b r a ta n k a G e r m a n ik a , z p o m in ię c ie m w ła s n e g o s y n a . W r o k u 11 p .n .e . A u g u s t z m u s ił T y b e r iu s z a
d o r o z w o d u z u k o c h a n ą ż o n ą , W ip s a n ią A g r y p p in ą (m ie li s y n a D r u z u s a ) , i p o ­
ś lu b ie n ia sw e j c ó rk i J u lii. P ię ć la t p ó ź n ie j I y b e r iu s z ja k o tr y b u n z o s t a ł w s p ó łr z ą d c ą u b o k u A u g u s ta . B y ł ś w ie t n y m w o d z e n i i d y p lo m a t ą , c z ło w ie k ie m w y ­
k s z ta łc o n y m . P o n o w n ie w p r o w a d z ił n a tr o n A r m e n ii T ig r a n e s a ( 2 0 r. p .n . e . ) ,
268
KOM ENTARZE
u tr w a lił rzym skie p a n o w a n ie w R ecji ( 1 6 r.), w a lc z y ł w D a lm a c ji i P a n n o n ii
i p r z e c iw G e r m a n o m (9 r.). O b e jm u ją c w ła d z ę , lic z y ł 5 0 lat. M im o k r y z y su
fin a n s ó w p a ń s t w a n ie z g o d z ił się n a p o d w y ż s z e n ie p o d a tk ó w . W y d a ł w a lk ę
n a d u ż y c io m w p r o w in c ja c h . N ie z g o d z ił się n a d a ls z y p o d b ó j G e r m a n ii. O ile
p ie r w s z e la ta j e g o r z ą d ó w p r z e b ie g a ły p o d z n a k ie m w ie lu r e fo r m a d m in is t r a ­
c y jn y c h , o ty le p o t e m s to s u n k i z s e n a t e m się z a o s t r z y ły , a p o ś m ie r c i G e r m a n ik a (o k tó r ą o b w in ia n o c e s a r z a ) p o z y c ja j e g o p o w a ż n ie się z a c h w ia ła , d la t e g o
w 2 6 r. n .e . u s u n ą ł się n a ("apri i s ta m t ą d k ie r o w a ł p a ń s t w e m „ k o r e s p o n d e n ­
c y jn ie * . c z ę s to p o s łu g u ją c się d o n o s ic ie la m i, k tó r y c h w y s o k o n a g r a d z a ł. Z o s ta ł
z a m o r d o w a n y w 3 7 r. p r z e z M a k r o n a , p r e fe k ta p r e to r ia n ó w .
Wara pogromy — m o w a o k lę sc e W a ru sa w L e s ie T e u to b u r s k im ( 'lentoburgensis sa It us), ja k ą w 9 r. n .e . z a d a ł m u k sią ż ę C h e r u sk ó w , A r m in iu sz .
P u b liu sz K w in ty liu sz W arus (Publius QuintiUus Varus; 1 w . p .n .e . / 1 w . n .e .).
k on su l w roku 1 3 p .n .e . W roku 5 n .e . z a r z ą d z a ł G e r m a n ią , a le je g o b e z w z g lę d ­
n o ś ć i c h c iw o ś c w y w o ła ły p o w s ta n ie s z c z e p ó w g e r m a ń s k ic h , k tó re w L e s ie T e u ­
to b u r sk im z a d a ły tr z e m le g io n o m r z y m sk im d r u z g o c ą c ą k lęsk ę: s z ta n d a r y p a ­
d ły łu p e m G e r m a n ó w . W arus p o p e łn ił s a m o b ó js tw o . A u g u s t w y c o fa ł w ó w c z a s
w o jsk a z z a R e n u , k tó ry o d t ą d a ż d o k o ń c a p a n o w a n ia r z y m s k ie g o s ta n o w ił g r a ­
n ic ę p a ń s tw a . N a w ie ś ć o k lę sc e A u g u s t m ia ł w y k r z y k n ą ł: „W arusie, W aru sie,
o d d a j m i m o je le g io n y !
w . 1 1 1 - 1 1 2 Wszystko miesza Port una i ustawnie broi, / sama Mądrość na
miejscu niewzruszona stoi - por. S Ę P S Z A R Z Y N S K I, Epitafia: [1 6 .J Epitalijum
Rzym ow i w . 1 3 - 1 4 :
Patrz, co Fortuna broi: to się popsowało.
co było nieruchome, trwa, co się ruchało.
Por. ta k ż e I 7 ,7 6 ; II 6 . 1 1 7 - 1 2 0 .
sama - s a m a je d y n ie ,
mściwa bogini - J u n o n a ,
w. 1 1 3
n ie n a w id z ą c a
Trojan, w ię c n ie p r z y ja z n a
F n e a s z o w i i p r ó b u ją c a n ie d o p u ś c ić d o p o w s ta n ia d r u g ie j T roi - R z y m u ,
w. 1 1 5
Encju — F n e a s z u .
Rzym ... /zb u rzy ł dumną Kartagę -
w. 1 1 7 - 1 1 8
o d w o ła n ie d o z m ie n n y c h
d z ie jó w w o je n p u n ic k ic h , z a k o ń c z o n y c h w 1 4 6 r. p .n .e . z b u r z e n ie m K a r ta g in y
p r z e z w o jsk a r z y m sk ie p o d w o d z ą P u b liu sz a K o r n e liu s z a S c y p io n a .
pomścił się krwi bratniej - p o m ś c ił R z y m ia n , k tó rz y p o le g li w w a lc e p o d ­
sanguis fraternus (n p . G M T J L L . 6 4 , 3 9 9 ; H O R .
Serm. 2 , 5 .1 6 ; OYMet. 1 1 ,2 6 8 ; 1 3 ,1 4 9 ; L U G A N . 1 .9 5 ) .
w. 1 1 9 cyprysy żałobne — c y p r y s je st z n a k ie m s m u tk u i ż a ło b y , w s ta r o ż y t­
c z a s w o je n p u n ick ic h ; por. ła c .
n y m R z y m ie b y ł d r z e w e m p o ś w ię c o n y m b o g u ś w ia t a p o d z ie m n e g o , D is o w i
(P lu to n o w i; z o b . o b j. d o II 1 0 .1 9 7 ) ; s a d z o n o g o n a d g r o b a m i: por. n p . V K R G -A en.
OY Irist. 3 , 1 3 .2 1 .
łaury ozdobne —z o b . o b j. d o I 5 ,1 9 .
2 .7 1 4 ; I lO R .C a r m . 2 , 1 4 ,2 3 ;
w. 1 2 0
269
OBJAŚNIENIA fio s. 9 3 - 9 4 / 9 4 - 9 5 • K sięgi pierw sza W H w. 1()4 - XIX
Oda XVIII
T a u r o d z in o w a o d a p o w s ta ła w 1 7 7 2 r. (w ś r ó d in n y c h d r u k o w a n y c h u t w o ­
r ó w lite r a c k ic h p r z e z n a c z o n y c h n a p o tr z e b y d w o r u ), ja k o ty m ś w ia d c z y k w it
z A r c h iw u m K a m e r a ln e g o n a jej d r u k w lic z b ie 2 0 0 e g z e m p la r z y , w y s t a w io n y
w ty m ż e ro k u ; z o b . N A R U S Z E W I C Z ,
Korespondencja,
s. 5 3 4 - 5 3 5 . O d n o t o w a ­
n y w N K (t. 5 , s. 3 7 3 ) dr. u lo t. [b .m .r.J p o m ie s z c z o n y z o sta ł n ie s łu s z n ie w śr ó d
u t w o r ó w z 1 7 7 0 r.
T y tu ł: - por. 1 1 1 .
w. 5 - 6
w ... O ceanie/om ywszy —r o z p o c z y n a ją c
w ę d r ó w k ę p o n ie b ie , r y d ­
w a n H e lio s a w y n u r z a się z O c e a n u , rze k i o ta c z a ją c e j p ła s k ą , o k r ą g łą Z ie m ię
i o d d z ie la ją c e j j ą o d N ie b a .
w. 6 -7
Słońce, na jasnym rydw anie/ ledwie wyniosło cugi złocistemi -
S ło ń ­
c e ja k o H e lio s ; por. o b j. d o I 2 , 1 1 - 1 5 .
w. 17
wodokowy — w k ła d a ją c y
n a w o d y o k o w y , n ie w o lą c y je (p o p r z e z z a ­
m ia n ę w ló d ).
w. 19
najady -
n im fy w s z e lk ic h w ó d lą d o w y c h .
w . 2 7 n n . — r e m in is c e n c ja tr a g ic z n e j h isto r ii F a e to n a (por. o b j. d o 1 8 , 5 9 - 6 2 ) :
to o n , p r z e m ie r z a ją c n ie b o n a r y d w a n ie I le lio s a , p r z e r a z ił się z w ie r z ą t - k o n s te läcjiw. 2 9 -3 1
Tu Złość w Lwich kudłach żywym ogniem ciska, / Obłudę kryje
Węża postać śliska, / Durna rogami w Koziorożcu bodze - w śr ó d z o d ia k a ln y c h
z w ie r z ą t, w y b r a n y c h p r z e z a u to r a z e w z g lę d u n a to , ż e s u g e r o w a ły o k r e ś lo n e ,
n e g a t y w n ie n a c e c h o w a n e p o s ta w y , s p o ty k a m y W ę ża , c o z je d n e j s tr o n y b y ło
d o p e łn ia ją c y m o b r a z „ p o t w o r ó w tr a k tu z o d y ja c z n e g o ” (w . 2 8 ) n a w ią z a n ie m d o
m n iej z n a n e g o , tr z y n a s te g o , g w ia z d o z b io r u (W ę ż o w n ik a ), k tó ry n ie m a s w o j e g o
z n a k u z o d ia k u , z d r u g ie j z a ś u r u c h a m ia ło d o d a tk o w e , s ię g a ją c e tr a d y c ji b ib lij­
n ej, sk o ja r z e n ie w ę ż a z o b łu d ą (S y r 1 2 ,1 3 ) .
Oda XIX
W iersz z o s t a ł o p u b lik o w a n y w Z P P w d r u g ie j p o ło w ie lip c a 1 7 7 1 r.; z o b .
A le k sa n d r o w sk a :
ZPP,
n r 5 1 9 (s. 1 1 7 ) , s. 5 - 6 , 2 1 7 . W R IV 2 p o d a n o in fo r m a c ję :
„z ła c iń s k ie g o , p r z e k ła d a n ia N |a r u s z e w ic z a J ” (z o b . A le k sa n d r o w sk a :
ZPP, s.
1 1 7 ).
A u to r e m ła c iń s k ie g o p ie r w o w z o r u o k a z a ł się A n g e lo M a ria D u r in i, n u n c ju s z p a ­
p iesk i w P o lsc e . Fakt te n u sta lił S a n te (ir a c io tti (z o b .
Naruszewicz i Durini, „ S la v ia
Ć a s o p is p r o S lo v a n sk o u F ilo lo g ii” 4 6 ( P r a h a 1 9 7 6 ) , z. 2 , s. 1 7 1 - 1 7 7 ) , k tó r y te ż
(De pulcherrima traha Celsissimae Elisabettae e Principibus Czartoriskiis) i p o in fo r m o w a ł o istn ie n iu w ło sk ie j w ersji te k stu
(z o b . Od Renesansu do Oświecenia, t. 2 , s. 1 2 2 - 1 2 8 ) . T ek a r ę k o p is ó w w ie r s z y
o p u b lik o w a ł z r k p su te k st o r y g in a łu
D u r in ie g o w A r c h iw u m D u r in ic h w V illa B r a m b illa -D u r in i w C o m o z a w ie r a o k .
*ł0 u tw o r ó w p o ś w ię c o n y c h Iza b elli C z a r to r y s k ie j, w ty m z a r ó w n o ła c iń s k ą , ja k
i w ło s k ą w e rsję n in ie jsz e g o te k stu .
A n g e lo M a ria D u r in i ( 1 7 2 5 - 1 7 9 6 ) , p o e t a , tłu m a c z , w y d a w c a , p o lity k , a r c y ­
b is k u p a n c y r a ń s k i (c z y li ty tu la r n y b is k u p A n k y ry : d z iś : A n k a ra w T u r cji), p e łn ił
270
KOMKNTARZK
u r z ą d n u n c ju s z a p a p ie s k ie g o w P o lsc e w la la c h 1 7 6 6 - 1 7 7 1 . P r z y b y ł d o n a s z e g o
kraju w 1 7 6 7 r.. z a ś p o o d w o ła n iu w y je c h a ł z W a r sz a w y w roku 1 7 7 2 . W j e g o
d o r o b k u p o e ty c k im p r z e w a ż a ją u tw o r y o k o lic z n o ś c io w e , c z ę s to z w ią z a n e z p o ­
s ta c ia m i ż y c ia p o lity c z n e g o i k u ltu r a ln e g o ó w c z e s n e j P o lsk i. B y ł n ie c h ę tn y S t a ­
n is ła w o w i A u g u s to w i. k r y ty k o w a ł z a k o n pijarów ’. N a r u s z e w ic z tłu m a c z y ł te ż in n e
u tw o r y D u r in ie g o , n p . D N , I 2 2 , 11 9 , II 18.
T y tu ł:
księżny Izabeli Czartoryskiej, generałowej ziem podolskich —a d r e s a t ­
ką w ie r s z a je s t k się żn a Iza b ela (E lż b ie ta , ta k ż e E liz a — por. w . 1 9 , 2 0 . 2 1 , 3 2 )
C z a r to r y s k a z F lem in g ó w ' ( 1 7 4 6 - 1 8 3 5 ) , o d 1 7 6 1 r. ż o n a A d a m a K a z im ie r z a ,
g e n e r a ła z ie m p o d o lsk ic h (z o b . o bj. d o 1 7 , ty t.). B y ła a u to r k ą k sią ż ek d la d z ie c i
w ie js k ic h , p a m ię tn ik a r k ą , p o e tk ą , z b ie r a c z k ą n a r o d o w y c h p a m ią te k , o r g a n iz a ­
to r k ą ż y c ia k u ltu r a ln e g o , lite r a c k ie g o i to w a r z y s k ie g o , z a ło ż y c ie lk ą ta k ic h o ś r o d ­
ków , ja k rokokowe* P o w ą z k i o r a z p r e r o m a n ty c z n e P u ła w y , k tó re p o r o z b io r a c h
s ta ły się je d n y m i z g łó w n y c h o ś r o d k ó w ż y c ia k u ltu r a ln e g o .
Cyprydy — A fro d y ty ,
w. 1
k tó ra m ia ła u r o d z ić się u w y b r z e ż y C y p r u : w y s p a
ta b y ła je d n y m z w a ż n ie js z y c h o ś r o d k ó w k u ltu b o g in i.
w. 2
koncha
...
letydy —łó d ź
b o g in i m o r sk ie j T e ty d y , m a tk i A c h ille sa , m ia ła
k sz ta łt m u sz li. Iz a b e lę C z a r to r y s k ą m .in . p o d p o s ta c ią „T etys n a p e r ło w e j ło d z i”
u k a z a ł N a r u s z e w ic z n ie c o p ó ź n ie j (o k . 1 7 7 2 - 1 7 7 3 r.) w w ie r s z u
wark Izabeli Czartoryskiej, generałowej ziem podolskich
Powązki. Fol­
( D N . t. II, ks. III 3 .
w . 4 9 (s. 1 9 ) ) .
w. 7
pod ciężar - tu: p o d c ię ż a r e m (u p r z ę ż y ).
kibilnej . . . pełeii chluby —p e łe n c h lu b y
w. 13
z p o s ia d a n ia strojn ej u p r z ę ż y
z lic z n y m i o z d o b a m i - tr z ę s id ła m i. k tó re z w a n o k ib ic ia m i.
w. 1 5
zbiera nóżki pod miarą
- b ie g n ie w y m ie r z o n y m r y tm e m ,
w . 1 7 - 1 8 - p o n ie w a ż p o ja zd s z y b k o się p r z e m ie s z c z a , k się żn a d a je się w i ­
d z ie ć lu d z io m z g r o m a d z o n y m w r ó ż n y c h m ie js c a c h m ia s ta .
w . 2 3 - 2 4 Na której pańskich ustach Rozkosz i Pociechy, / Wdzięki. Powaby
siedzą i słodkie Uśmiechy - por. K N IA X N IN , Erotyki, c z. 1 . ks. 1 2 : Do czytelni­
ka, w . 5 - 6 (s. 2 ):
Same tu czucia, sann* masz uciechy,
Wdzięczne zapały i słodkie uśmiechy.
w. 31
Boota oś krzyw a-gr. Boótes (d o sł.
'P o g a n ia c z w o łó w ’). W ólarz. g w ia z ­
Ileifke
Septentriones lu b
d o z b ió r w p ó łn o c n e j c z ę ś c i n ie b a , s ą s ia d u ją c y z W ielk ą N ie d ź w ie d z ic ą (gr.
- o d im ie n ia je d n e j
Septemtriones, d o s ł.
z n im f k a r m ią c y c h m a łe g o Z e u s a ; ła c .
‘S ie d e m w o łó w ’): tu c h o d z i ra czej o te n d r u g i g w ia z d o ­
zb iór, a ściślej - o j e g o s ie d e m n a jja śn ie jsz y c h g w ia z d , z w a n y c h W ielk im W o zem .
Oda XX
U tw ó r u k a z a ł się w Z P P w p o c z ą tk a c h m a ja 1 7 7 1 r.; z o b . A le k sa n d r o w sk a :
ZPP,
n r 5 0 1 (s. 1 1 4 ) , s. 5 . 2 1 6 - 2 1 7 .
271
OBJAŚNIENIA do s. 9 5 - % / % -<W • Księga p im v sz a XIX tytuł - XXI lym l
T y tu ł:
kracji -
Do Antoniego Okçckiego, biskupa chełmskiego, w dzień jego konse­
k o n se k r a c ja (ś w ię c e n ia b is k u p ie ) k s ię d z a A n to n ie g o O n u fr e g o O k ç c k ie ­
g o ( 1 7 2 9 - 1 7 9 3 ) , s tr o n n ik a S ta n is ła w a A u g u s ta , b is k u p a c h e łm s k ie g o , o d b y ła
się 1 4 IX 1 7 7 1 r., a z a te m w ie r s z N a r u s z e w ic z a p o w s ta ł z o k a z ji n a d a n ia b is k u p ­
s tw a a d r e s a t o w i, d o k ła d n ie j — p r e k o n iz a c ji, c zy li o g ło s z e n ia je g o n o m in a c ji n a
b is k u p a , p r z e z S to lic ę A p o s to ls k ą ( 4 111 1 7 7 1 г.), c o z a tw ie r d z a ło w y b ó r i p o ­
p r z e d z a ło u r o c z y s tą k o n se k r a c ję . O k ę c k i s w ą p ie r w s z ą g o d n o ś ć k o ś c ie ln ą z a ­
w d z ię c z a ł r o d o w i C z a r t o r y s k ic h , z k t ó r y m b y ł z w ią z a n y , i w z g lę d o m k r ó la .
W 1 7 7 3 r. w ła d c a n a d a ł m u O r d e r św . S t a n is ła w a , w 1 7 8 0 z o s ta ł b is k u p e m p o ­
z n a ń s k im i p o d k a n c le r z y m k o r o n n y m (3 1 111), a z a r a z p o t e m ( 1 7 X I) k a n c le ­
r ze m k o r o n n y m . U c h o d z ił z a c z ło w ie k a n ie z w y k le u c z c iw e g o : w 1 7 8 6 r. z r e z y ­
g n o w a ł z u r z ęd u k a n c le r sk ie g o , n ie c h c ą c p la m ić n a z w is k a d e c y z ja m i s p r z e c z n y m i
z e s w o im r o z p o z n a n ie m s y tu a c ji.
w . 5 . Aaronie - w tr a d y c ji b ib lijn ej p ie r w s z y a r c y k a p ła n ; z o b . Wj 2 9 .
w.
10-11 ten , co góry siednligrode / mądrze sprawuje -
p a p ie ż (p r z e z a lu ­
z y jn e n a w ią z a n ie d o R z y m u ja k o m ia s ta s ie d m iu w z g ó r z ).
w . 2 3 - 2 - ł — o d w o ła n ie d o d r a m a tu p ie r w s z e g o r o z b io r u kraju ,
w. 2 5
w. 5 2
kraje - tu : z ie m ie .
krzesła —z a s z c z y t n e
g o d n o ś c i, n a j w y ż s z e u r z ę d y , z w ła s z c z a z a ś u r z ą d
s e n a to r a , k a s z te la n a . K rzesło k u ru ln e (ła c .
sella curulis)
b y ło o z n a k ą w ła d z y n a j­
w y ż s z y c h u r z ę d n ik ó w s t a r o ż y t n e g o R z y m u (o d e d y la k u r u ln e g o d o k o n s u la
i d y k ta to r a , w c z a s a c h c e s a r s t w a - s a m e g o c e s a r z a ); por. ta k ż e II 2 5 , 1 0 3 .
infuły - z o b . o b j. d o I 1 5 ,1 1 7 .
sławne Wojciechy, mężne Stanisławy -
w. 8 0
ś w ię c i b is k u p i, k tó r y c h k u lt
o d e g r a ł d u ż ą ro lę w k s z ta łto w a n iu się p a ń s tw o w o ś c i p o lsk ie j. S w . W o jciech (o k .
9 5 6 - 9 9 7 ) , b is k u p p ra sk i o d 9 8 3 r., z a z g o d ą c e s a r z a O tt o n a III i p r z y p o p a r c iu
B o le s ła w a C h r o b r e g o p r o w a d z ił d z ia ła ln o ś ć m is y jn ą w P r u s a c h , g d z ie p o n ió sł
ś m ie r ć m ę c z e ń s k ą ; p a tr o n p a ń s tw a p o ls k ie g o . S w . S t a n is ła w z e S z c z e p a n o w a
(ok . 1 0 3 0 - 1 0 7 9 ) , b is k u p k r a k o w sk i o d 1 0 7 2 r.. z g in ą ł w w y n ik u z a ta r g u z B o le ­
s ła w e m Ś m ia ły m ; w e d łu g le g e n d y je g o p o ć w ia r to w a n e c ia ło s tr z e ż o n e p r z e z o r ły
c u d o w n ie się z ro sło .
O da XXI
U tw ó r w y d r u k o w a n o w Z P P w d r u g ie j p o ło w ie m a ja 1 7 7 3 r.; z o b . A le k s a n ­
d r o w sk a : Z P P , n r 5 6 1 (s. 1 2 4 ) , s. 9 , 2 1 9 - 2 2 0 .
ly tu ł: Do Antoniego Korwina Kossakowskiego, sekretarza J[ego] K rólew­
skiej] M[osJci - A n to n i K o r w in K o ssa k o w sk i ( 1 7 1 8 - 1 7 8 6 ) z e r w a ł z K o ś c io łe m
r z y m s k o k a to lic k im , z n ik n ą ł z kraju (n ie b y ło g o w la ta c h 1 7 3 4 - 1 7 5 8 ) i o d b y w a ł
w ie lo le tn ie w ę d r ó w k i p o R osji i W o ło s z c z y ź n ie . W p ó ź n ie js z y m c z a s ie z o s ta ł s e ­
k r e ta r z e m G a b in e t u J K M c i, u c z e s t n ik ie m o b ia d ó w c z w a r t k o w y c h . T w o r z y ł
u tw o r y p a n e g ir y c z n e , r e fle k sy jn e , r elig ijn e i p o lity c z n e o r a z w ie r s z e ż a r t o b liw e ,
s w a w o ln e , tz w . „ d e s e r t o w e ” , p o d k ła d a n e p o d s e r w e tk i g o ś c i z a p r a s z a n y c h d o
k róla n a lite r a c k ie c z w a r tk i. W p e w n y m o k r e sie p r z y ja ź n ił się z N a r u s z e w ic z e m ,
272
KOM ENTARZE
p o te m się p o r ó ż n ili, c z e m u to w a r z y s z y ła w y m ia n a z ło ś liw y c h , a n a w e t n a p a s tli­
w y c h ( z w ła s z c z a z e str o n y K o s sa k o w s k ie g o ) u tw o r ó w ; z o b . K a le ta , „B ó jk a lit e ­
r a ck a A. N a r u s z e w ic z a z A.K. K o s sa k o w s k im ” , |w :J
Oświeceni i sentymentalni,
s. 1 3 7 - 1 6 8 ; z o b . te ż o b j. Ho II 1 ,2 3 4 (p r z y p . (b )) o r a z II 4 ,3 1 .
w. 2 2
czy odjafeta . czy poszli od Chama
—J a fe t i C h a m to b ib lijn i s y n o w ie
N o e g o ; z o b . HHz 9 , 1 8 - 2 7 . 1 0 , 1 - 5 . W e d łu g u t r w a lo n y c h tr a d y c ją p o g lą d ó w p o l­
skiej s z la c h ty J a le t b y ł jej p r a p r z o d k ie m , z a ś c h ło p i m ie li w y w o d z ić się o d C h a m a .
gdy się dwie dusze w jednym mieszczą ciele -
w. 3 5
por. R d z. 2 ,2 4 ; M k
1 0 . 7 - 9 (W u jek ): „ D la te g o ż o p u śc i c z ło w ie k o jc a s w e g o i m a tk ę , a p r z y łą c z y się
d o ż o n y sw e j i b e d ą d w o je w je d n y m c ie le ”(c y ta t
z K sięgi R o d z a ju ): por. ta k ż e
K f 5 .3 1 . Por. te z o b j. d o II 1 3 . 5 2 - 5 3 .
imię —tu : się z ła p ie .
wolałem siedzieć w kącieutajony. / ciemnym wieksobiezawią­
zawszy worem — sen s: w o la łe m o b r a ć sta n d u c h o w n y . J e st tu z a w a r ta a lu z ja d o
w'. 4 5
się
...
w. 5 1 - 5 2
c za r n e j s u ta n n y k się ży jezu itó w ', której p o ły , p o c z ą w s z y o d p ie r si, b y ły z a k ła d a ­
n e j e d n a n a d r u g ą i p r z e p a s y w a n e sz e r o k im p a s e m , o r a z d o n a k ła d a n e g o n a
s u ta n n ę c z a r n e g o , o k r ą g łe g o i d łu g ie g o p ła s z c z a z w a n e g o p a le n d r ą .
w.
55
będąc czarnym krukiem —b ę d ą c
z a k o n n ik ie m ; por. „ k r u k o w ie c z a r ­
n i” w o d z ie II 4 , 1 7 n a o k r e śle n ie lite r a c k ic h r e p r e z e n ta n tó w s ta n u d u c h o w n e g o
z o to c z e n ia S ta n is ła w a A u g u sta .
w. 5 8
(л tery
— A fro d y ty , o d n a z w y w y s p y K ytery (ła c .
Cythera),
dokąd,
w e d łu g je d n e j z o p o w ie ś c i o n a r o d z in a c h A fro d y ty , Z e fir y p r z e n io sły b o g in ię ,
z a n im z n a la z ła się o n a n a C y p r z e; K ytera b y ła w a ż n y m o śr o d k ie m k u ltu A frodyty,
w jedwabiu —j e d w a b je s t tu s y m b o le m
pod kirem — w s ta n ie d u c h o w n y m .
w. 6 4
ż y c ia ś w ie c k ie g o .
Oda XXII
U t w ó r p o w s t a ł n a p o c z ą t k u 1 7 7 3 r., n a j p r a w d o p o d o b n ie j w lu t y m lu b
Flos Ule poelaruin .\iigelus Maria Du rini. Ancyranus Archiepiscopus, Theseum suum, Josephum Zaluscium Musagetam , Episcopum Kijoviensein atque Czernihovienseni. Sarm aticoque caelo redonanduni elegis illis , pectore nobilissim o
ardentissinioque profusis, compelat (Ów kwiat poetów , Anioł Maria Durini.
arcybiskup ancyrański, swojego lezeusza , Józefa Załuskiego , przywódcę Muz ,
biskupa kijowskiego i czernihowskiego, tym i elegiami, płynącymi z serca szla­
chetnego i pałającego, nakłania do powrotu pod sarmackie niebo ; p r z e k ła d
w m a r c u . J e st p r z e k ła d e m o d y D u r in ie g o , w y d a n e j w d r .u lo t., p t.
A. O b r ę b s k i). D r u k te n w y d a n y w e W ło s z e c h p o c h o d z i z lu t e g o 1 7 7 3 r. (T ic in i
[d ziś: P a v i a |. I d ib u s F e b r u a r ii iV lD C C lJC X llI. k .n lb . 1 - r k p s Р/VN K rak. 3 2 0 ,
k. 2 8 1 ) .
W e d łu g su g e stii S a n te C r a c io t tie g o o d a D u r in ie g o z o s ta ła n a p is a n a „ g d z ie ś
p o m ię d z y 1 7 7 0 a 1 7 7 1 ” , g d y to „ r o z e s z ła się n ie w c z e s n a p o g ło s k a o p o w r o c ie
Z a łu s k ie g o z w y g n a n ia ”
(Od Renesansu do Oświecenia,
t. 2 , s. 1 2 3 , 3 8 7 - 3 8 8 ) .
N ie p r z e s z k a d z a ło to p ó ź n ie js z e m u z a in te r e s o w a n iu u tw o r e m D u r in ie g o , g d y
273
OBJAŚNIENIA do s. 9 9 -1 0 1 / 1 0 1 -1 0 2 • Księga pierw sza XXI tytuł - XXIII
r z e c z y w iś c ie a k tu a ln a s ta ła się s p r a w a p o w r o tu Z a łu s k ie g o i in n y c h w ię ź n ió w
S m o le ń s k a i K a łu g i.
Ł a c iń sk a o d a D u r in ie g o liczy 3 0 w e r s ó w , p r z e k ła d N a r u s z e w ic z a — 2 2 (o p u s z ­
c z o n e z o s ta ły w . 1 5 - 1 8 o r a z 2 3 - 2 6 ) , z a ś w . 2 3 - 2 8 p r z e k ła d u to o s o b is te w y z n a ­
n ie N a r u s z e w ic z a .
T y tu ł:
Na powrót Józefa Załuskiego, biskupa kijowskiego
- J ó z e f A n d rzej
Z a łu s k i ( 1 7 0 2 - 1 7 7 4 ) b y ł b ib lio g r a fe m , h is to r y k ie m , p o e tą , d r a m a t o p is a r z e m ,
t łu m a c z e m , e d y to r e m , o r g a n iz a to r e m ż y c ia lite r a c k ie g o . J e g o tw ó r c z o ś ć lit e r a c ­
k a je s t r ó ż n o r o d n a . B isk u p e m k ijo w sk im i c z e r n ih o w s k im z o sta ł n o m in o w a n y
w k o ń cu 1 7 5 8 r. Z a w y s t ą p ie n ia p r z e c iw n a d u ż y c io m r o sy jsk im a r e s z to w a n o g o
b e z p r a w n ie w c z a s ie s e jm u 1 7 6 7 r. (w n o c y z 1 3 n a 1 4 X ) i w y w ie z io n o d o R osji
w r a z z h e tm a n e m p o ln y m k o r o n n y m W a c ła w e m R z e w u s k im , j e g o s y n e m S e w e ­
r y n e m i b is k u p e m k r a k o w sk im K a je ta n em S o łty k iern . P o w r ó c ił d o P olski w m a r c u
1 7 7 3 r., p o d e c y z ji K a ta r z y n y 11 z k o ń c a s ty c z n ia te g o ż ro k u o u w o ln ie n iu w s z y s t ­
k ic h w ię z io n y c h w K a łu d z e .
w. 1 3 - 1 4
Ciebie
...
z gładkich Muz gromadą / ... otoczy Apollin -
a lu z ja d o
M u z i A p o llo n a je s t p r z y p o m n ie n ie m tw ó r c z o ś c i litera ck iej b is k u p a .
z dziesiątą
...
Palladą —A te n a ,
b o g in i m ą d r o ś c i i o p ie k u n k a w s z e lk ic h
k u n sz tó w , p a tr o n u je , p o d o b n ie j a k M u zy , tw ó r c z o ś c i liter a c k ie j o r a z in t e le k tu a l­
nej d z ia ła ln o ś c i c z ło w ie k a .
w. 1 5
Ignacego synów orszak -
tj. je z u ic i, o k r e śle n i ta k o d im ie n ia I g n a c e g o
L o y o li ( 1 4 9 1 - 1 5 5 6 ) , z a ło ż y c ie la z a k o n u
Societatis Jesu
(w 1 5 3 4 r.). W 1 7 7 1 r.,
p o d c z a s z e s ła n ia , Z a łu s k i z a p is a ł s w o ją B ib lio te k ę R z e c z y p o s p o lite j, o p ie k ę n $ d
n ią p o w ie r z a ją c j e z u ito m w a r s z a w s k im .
w. 1 7 -1 8
po tylu lat smutnie / zeszłych
- Z a łu s k i p r z e b y w a ł w n ie w o li o k .
p ię ć i p ó ł roku.
w. 2 0
Biblijotekar’— B ib lio tek a Z a łu sk ic h
istn ia ła w la ta c h 1 7 4 7 - 1 7 9 4 w W ar­
s z a w ie . Jej p o c z ą te k s ta n o w iły p o łą c z o n e k s ię g o z b io r y b r a c i: J ó z e fa A n d r z e ja
i A n d rzeja S ta n is ła w a ( 1 6 9 5 - 1 7 5 8 ) , k a n c le r z a w ie lk ie g o k o r o n n e g o ( 1 7 3 5 - 1 7 4 6 ) .
B y ł to n a jz n a k o m its z y p o lsk i k s ię g o z b ió r w XVIII w .; o d 1 7 8 0 r. d e c y z ją s e jm u
m ia ła p r a w o d o tz w . e g z e m p la r z a o b o w ią z k o w e g o z k a ż d e j e d y c ji u k a z u ją c e j się
n a te r e n ie R z e c z y p o s p o lite j. W c h w ili lik w id a c ji n a le ż a ła d o n a jw ię k s z y c h k s ię ­
g o z b io r ó w w E u r o p ie ( p o n a d 4 0 0 ty s. k s ią ż e k , r ę k o p is ó w , m a p , a tla s ó w i s z t y ­
c h ó w ) . Po tr z e c im r o z b io r z e z o s ta ła w y w ie z io n a d o P e te r sb u r g a , c z ę ś c io w o r e ­
w in d y k o w a n a w p o ło w ie X IX w ., d a ls z e c z ę ś c i z b io r ó w w r ó c iły p ó ź n ie j n a m o c y
tr a k ta tu r y sk ie g o ( 1 9 2 1 r.).
w. 2 8
godny rym na twe złożę powitanie -
z a p o w ie d ź o r y g in a ln e g o u tw o r u
N a r u s z e w ic z a z w ią z a n e g o z p o w r o te m u w ię z io n y c h z n ie w o li ro syjsk iej. U t w o ­
re m ty m je s t o d a I 2 4 :
Na powrót senatorów.
Oda XXIII
T en im ie n in o w y b u k ie t p o w s ta ł w lis to p a d z ie 1 7 6 8 r. w z w ią z k u z im ie n in a ­
m i a d r e sa tk i ( 1 9 X I), k tó r a m ia ła w ó w c z a s o k . 1 3 lat. J e st to n a j p r a w d o p o d o b n ie j
274
KOMKNTARZK
p ie r w sz y p o lsk i u tw ó r, w k tó r y m p o ja w ił się p r z ejęty p r z e z N a r u s z e w ic z a z lit e ­
r a tu r y fr a n c u sk ie j te r m in „ b u k ie t“ (Ir.
bouquet)
n a o k r e śle n ie w ie r s z o w a n e g o
p o w in s z o w a n ia z o k a zji im ie n in lu b u r o d z in , w k tó r y m d la w y r a ż e n ia p o c h w a ły
a d r e sa ta s to s o w a n o m e ta fo r y k ę k w ia t o w ą . W la ta c h 1 7 7 1 , 1 7 7 3 - 1 7 7 6 n a ł a ­
m a c h „ Z a b a w “ w y d r u k o w a n o s ie d e m b u k ietów ', w ty m trzy N a r u sz e w ic z a , w ł ą ­
Dzieł ja k o o d y : II 2 4 , 111 2 7 , IV 5 (z o b . B. W olsk a,
Uwagi ogólne o twórczości okolicznościowej A. Naruszewicza. Wiersze podarun­
kowe i bukiety . „ P r a c e P o lo n isty czn e" 1, se r ia LIX ( 2 0 0 4 ) . s. 1 5 6 - 1 5 9 ) .
Tytuł: księżniczki Elżbiety Lubońlirskiej. inarszałkówny koronnej. 1768 —
c z o n e p ó ź n ie j d o II to m u
E lż b ie ta (I z a b e la ) E u b o m ir s k a (o k . 1 7 5 5 - 1 7 8 3 ) b y ła c ó r k ą S t a n is ła w a L u ­
b o m ir s k ie g o , m a r s z a łk a w ie lk ie g o k o r o n n e g o , o r a z E lż b ie ty z C z a r t o r y s k ic h
(sio str y c io te c z n e j S t a n is ła w a A u g u s ta ). P od k o n ie c 1 7 7 2 r. a d r e sa tk a u tw o r u
(m a ją c 1 7 la t) w y s z ła z a m ą ż za I g n a c e g o P o to c k ie g o , p ó ź n ie js z e g o p is a r z a W iel­
k ie g o K się stw a L ite w s k ie g o (z o b . o b j. d o I 9 , ty t.). C h w a lo n o p a tr io ty z m ż o n y
P o to c k ie g o i m e to d y p e d a g o g ic z n e p r z e n ik n ię te d u c h e m n a r o d o w y m , a 'T om asz
K a je ta n W ęg iersk i w u s z c z y p liw y c h
Portretach pięciu Elżbiet
( 1 7 7 6 ) ty lk o jej
s y lw e tk ę p r z e d s ta w ił wr p o z y ty w n y m ś w ie tle .
nieśmiertelnych sióstr nadobne grono — M uzy.
gładkiego ... poety - p o e ty w y tw o r n e g o .
11 Srzeniawy - S z r e n ia w a (S r e n ia w a ) to h e r b L u b o m ir s k ic h , je d e n
z n a j­
s ta r sz y c h h e r b ó w p o ls k ic h . P r z e d s ta w ia ł w c z e r w o n y m p o lu sr e b r n ą (n ie
złoto-
w. 5
w. 7
w.
litą)
r ze k ę , z w ie ń c z o n ą s r e b r n y m k r z y ż e m , a w k le jn o c ie n a d h e łm e m w k o r o n ie
g ło w ę lw a m ię d z y d w ie m a tr ą b a m i z d z w o n e c z k a m i.
w. 19
Hymet -
p a s m o g ó r sk ie w At ty c e , w s ta r o ż y tn o śc i
s ły n n e z p s z c z ó ł
i w s p a n ia ły c h m io d ó w o r a z k a m ie n io ło m ó w m a r m u r u ; o k w it n ą c y c h p u r p u r o ­
(.Ars 3 . 6 8 7 ) .
Pod mądrym dziada i cnej babki okiem -
w o w z g ó r z a c h I ly m e tu p is a ł O w id iu s z
w. 21
E lż b ie ta w y c h o w y w a ła
się
u d z ia d k a i u b a b k i ze s tr o n y m a tk i: A u g u s ta A le k sa n d r a C z a r to r y s k ie g o , w o j e ­
w o d y r u s k ie g o , i M arii Z o fii z S ie n ia w s k ic h (z o b . o b j. d o II 9 ,t y t .) ; d z ia d k o w ie
z e str o n y o jc a ju ż n ie ż y li (Józef* L u b o m ir s k i, w o je w o d a c ze r n ih o w 'sk i, z m a r ł
w 1 7 3 2 r.. j e g o ż o n a , T er e sa z M n iszch ó w ' - w 1 7 4 7 ) .
w. 3 6
Eleonory—c h o d z i
o c io te c z n ą b a b k ę E lż b ie ty , E le o n o r ę M o n ik ę C z a r ­
to r y s k ą z W a ld ste in ó w ( 1 7 1 2 - o k . 1 7 9 5 ) , ż o n ę M ic h a ła F r y d e r y k a , k a n c le r z a
w ie lk ie g o litew s k ie g o , k tó ra r ó w n ie ż p r z y c z y n iła się d o p r z y k ła d n e g o w y c h o w a ­
n ia m ło d z iu tk ie j s o le n iz a n tk i.
Oda XXIV
W iersz z o sta ł n a p isa n y p o d k o n iec m a r c a 1 7 7 3 r., g d y w rócili j u ż z K ału gi - d o
W arszaw y lu b W ilna - w szy sc y u w o ln ie n i n a ro zk a z c a ry c y K a ta rzy n y 11 z 7 1 1 7 7 3 r.
s e n a to r o w ie , a r e sz to w a n i p o d c z a s se jm u „ r ep n in o w 'sk ie g o “ 1 7 6 7 r. ( 1 3 / 1 4 X ) ja k o
p r z e c iw n ic y r ó w n o u p r a w n ie n ia p o lity c z n e g o in n o w ie r c ó w -d y s y d e n tó w i in g e r e n ­
cji rosyjskiej:
275
OBJAŚNIENIA do s. 1 0 2 - KKW 10.‘3-10-ł • Księga pierw sza W i l l m u ł - W IY w. -tO
W a c ła w R z e w u s k i ( 1 7 0 6 - 1 7 7 9 ) , p o e ta , d r a m a t o p is a r z , te o r e ty k p o ezji i w y ­
m o w y , p isa r z p o lity c z n y , o d 1 7 5 2 r. h e tm a n p o ln y k o r o n n y , w la ta c h 1 7 6 2 - 1 7 7 8
w o je w o d a k r a k o w s k i, h e tm a n w ie lk i k o r o n n y (IV 1 7 7 3 — II 1 7 7 4 ) , o d 1 7 7 8 r.
k a s z te la n k r a k o w sk i;
K ajetan Ig n a c y S o łty k ( 1 7 1 5 - 1 7 8 8 ) , b is k u p k ijo w sk i o d 1 7 5 6 r., k r a k o w sk i
o d 1 7 5 8 , p r z e c iw n ik r e fo r m S ta n is ła w a A u g u s ta , je d e n z p r z y w ó d c ó w k o n fe d e ­
racji r a d o m s k ie j, w r ó g d y s y d e n t ó w (p o p o w r o c ie z n ie w o li d o kraju z d r a d z a ł
o b ja w y c h o r o b y u m y s ło w e j, to te ż w 1 7 8 2 r. k a p itu ła k r a k o w s k a u b e z w ła s n o ­
w o ln iła g o );
J ó z e f A ndrzej Z a łu s k i - b r a ł u d z ia ł w o b r a d a c h s e jm u w 1 7 6 7 r. (z o b . ob j.
do
122,1 y t.);
S e w e r y n R z e w u s k i ( 1 7 4 3 - 1 8 1 1 ) , s y n W a c ła w a , p isa r z p o lity c z n y , m ó w c a
i p o e ta , o d 1 7 7 4 r. h e tm a n p o ln y k o ro n n y , p ó ź n ie js z y w s p ó łtw ó r c a k o n fe d e ra c ji
ta r g o w ic k ie j.
N a r u s z e w ic z p o r u s z y ł w s w y m u tw o r z e p r o b le m is to tn y c h p o w in n o ś c i p o e ty
w ó w c z e s n e j s y tu a c ji p o lity c z n e j, je d n o z n a c z n ie o d c in a ją c się o d r a d o s n o -tr iu m faln ej to n a cji w ię k s z o ś c i u tw o r ó w z w ią z a n y c h z p o w r o te m u w ię z io n y c h s e n a t o ­
rów (z o b . w . 4 3 - 5 4 ) .
w.
1 w serdecznej ... cieśni - w z a k ą tk u ser c a .
lacka Melpomeno - p o e z jo p o ls k a . W m ito lo g ii
w. 2
g r ec k iej M e lp o m e n a
(d o sł. " Ś p ie w a c z k a ) b y ła M u z ą tr a g e d ii, I lo r a c y z w r a c a ł się d o niej w u tw o r a c h
0 p o d n io słe j tr e śc i; por. H O R .C a r m . 1 ,2 4 , g d z ie M e lp o m e n a w y stę p u je ja k o m u z a
lugubres can tus).
Od północnego ... In jon и - tu : z S y b e r ii; por. o b j. d o 1 1 4 ,2 6 .
w. 1 7 tejże pani—a lu z ja p r z e d e w sz y s tk im d o K a ta r z y n y II, a le te ż d o F o r tu ­
n y ja k o b o g in i z m ie n n e g o lo su . Por. D N , t. II, ks. III 9 : Do Stanisława Augusta...
w dzień doroczny urodzenia , w . 4 7 - 4 8 (s. 4 1 ) : „ a o d c z e g ó ż p a n i / w s z y s tk ie g o
ż a ło b n y c h , p ła c z liw y c h p ie ś n i (ła c .
w7. 1 3
- Z m ie n n o ś ć , c o le c z y i r a n i? ” .
w . 1 9 - 2 2 , 2 4 — c h o d z i o I r o z b ió r P olsk i.
w. 2 9 -3 0
żeście chcieli wspierać/ kraj. a dla niego i żyć , i um ierać-
podob­
n y z w r o t p o ja w ia się u N a r u s z e w ic z a w o d z ie z 1 7 7 0 r. ja k o w y r a z c z c i d la p r a c y
1 p o ś w ię c e n ia s ta n u tr z e c ie g o (D N , t. II, ks. III 1 5 :
Do gminu,
w . 8 1 - 8 2 (s. 4 1 ) ) :
Darmo, ubogi gminie, stanem twym pocierać:
ty sam dla kraju utniesz i żyć, i umierać.
M yśl ta z y sk a n ie b a w e m (w 1 7 7 4 r.) w a lo r u n iw e r s a ln y w
ojczyzny
Hymnie do miłości
I g n a c e g o K r a sick ieg o , w k tó r y m to p o ję c ie u k s z ta łt o w a ła m .in . in t e r ­
p r e ta c ja p o s ta w y p o r w a n y c h i w y w ie z io n y c h d o R osji s e n a to r ó w , a le te ż — u c z e s t ­
n ik ó w k o n fe d e r a c ji b a r sk ie j.
w. 3 9
w. 4 0
wiatr wojny domowej —c h o d z i o k o n fe d e r a c ję b a r sk ą .
zranił samego sternika okrętu - a lu z ja d o z a m a c h u b a r z a n
(3 X 1 1 7 7 1 r.).
n a k r ó la
276
kOM KNTARZK
т ут ... H elikonie-
w. 4 4
tu: m ojej w y o b r a ź n i, in w e n c ji p o e ty c k ie j,
w . 5 5 - 6 0 - k o ń c o w y a g ita c y jn y fr a g m e n t p r z e s tr z e g a ją c y s e n a to r ó w p r z ed
a b s e n c ją w o b lic z u s ejm u r o z b io r o w e g o i s ta w ia ją c y p r z ed n im i o b o w ią z e k d z ia ­
ła n ia (z k r ó le m i z n a r o d e m ) p o z o s ta ł b e z e c h a . N ie w z ięli o n i u d z ia łu w o b r a ­
d a c h se jm u .
Oda XXV
U tw ó r u k a z a ł się w Z P P w d r u g ie j p o ło w ie m a r c a 1 7 7 0 r.; z o b . A le k s a n ­
d r o w sk a :
ZPP,
nr 4 7 3 (s. 1 0 9 ) , s. 3 , 2 1 5 .
I ' Ode à Philomèle J e a n a B a p tiste r y R o u sse a u : z o b . B o r o ­
O poezji polskiej u wieku XVIII, s. 9 3 , o r a z o b j. d o I 1 7 .
w . 8 dryjady —d r ia d y , n im fy le śn e , o p ie k u n k i d r z ew ,
w . 9 Akwilon — su r o w y w ia tr p ó łn o c n y : p o e ty c k i s y m b o l zim y .
Lapony — m ie s z k a ń c y L a p o n ii, k ra in y g e o g r a fic z n e j leżą cej n a P ó łw y s ­
J e st to p r z e k ła d
w y,
p ie S k a n d y n a w s k im .
w. 1 3 - 1 4
STAT.
ïïieb.
w świetne Jutrzenka odziana szkarłaty / sączy łzy srebrne — por.
9 .6 0 5 : „rore s u b L o o ” .
w . 2 1 - 2 4 - o d w o ła n ie d o s m u tn y c h lo só w F ilo m eli i jej sio stry P ro k n e. F ilo m e lę . córk ę króla A ten P a n d io n a , u w ió d ł Ferens, m ą ż jej siostry P ro k n e. A by je g o
p o s tę p e k n ie w y s z e d ł n a ja w , T ereu s u cią ł F ilo m eli ję z y k , lecz o n a p o s ła ła P rok n e
h a f to w a n ą tk a n in ę , d zięk i której ta z r o z u m ia ła , c o się w y d a r z y ło . P ro k n e. c h c ą c
się zem ścić: n a łe r e u sie . z a b iła s w e g o s y n a i p o d a ła m ę ż o w i p o tr a w ę z j e g o c ia ła .
O sz a la ły z r o z p a c z y T ereu s ścig a ł siostry, c h c ą c je z a b ić , a le w k o ń cu b o g o w ie z a ­
m ie n ili F ilo m e lę w s ło w ik a . P ro k n e w ja sk ó łk ę (w g reck iej w ersji m it u to P rok n e
b y ła s ło w ik ie m , a F ilo m e la — ja s k ó łk ą !). T er e u sa z a ś w d u d k a . M o ty w F ilo m e li-jask ółk i p o d ją ł N a r u sz e w ic z w p r z e k ła d z ie u tw o r u A n a k reo n ta (Anaci: 1 0 ): Do
jaskółki. w y d r u k o w a n y m w : Z P P 1 7 7 3 , t. 7 , cz. 2 . s. 3 4 6 - 3 4 7 : A. N a r u sz e w ic z ,
. \iiakreon poeta grecki, W arszaw a 1 7 7 4 . 8 , s. 1 6 (zo b . A leksandrow sk a: ZPP. nr 5 7 2 ,
s. 1 2 6 ) o r a z w D N , t. IV: Anakreona pieśni wybrane, VIII (s. 1 8 3 - 1 8 4 ) . Ś p ie w
sło w ik a ja k o sk a rg a F ilo m eli z o b . K O C H A N O W SK I, Sobótka IX. w . 9 - 5 2 .
Oda XXVI
U tw ó r u k a z a ł się w Z P P w d r u g ie j p o ło w ie lis to p a d a 1 7 7 1 r.: z o b . A le k s a n ­
d r o w sk a :
Tytuł:
ZPP, nr 5 3 9 (s. 120). s. 6 . 2 1 7 - 2 1 8 .
Do ojczyzny. Z okazji niesłychanego przypadku Jego Królewskiej
M (oślci- je s t
to p o e ty c k a r ea k cja n a p r ó b ę p o r w a n ia S t a n is ła w a A u g u s ta p r z ez
k o n fe d e r a tó w b a r sk ic h (3 X 1 1 7 7 1 r.).
M o tto : - por. V F R C . / > / . 1 ,7 1 - 7 2 : .,F n q u o d is c o r d ia c iv e s / p r o d u x it m is e r o s !“ (.,(). d o k ą d / z w a d a n a s b ie d n y c h z a w io d ła ! “ ; p r z e k ła d Z . A b r a m o w i­
c z ó w n a ). U ż y ta p r z e z N a r u s z e w ic z a fo r m a ..p e r d u x it” , o d m ie n n a o d p r z y jm o ­
w a n e j o b e c n ie :
produxit, jest
p o ś w ia d c z o n a w n ie k tó ry c h r ęk o p isa ch i p o lsk i p o e ta
m ó g ł j ą z n a ć z o s ie m n a s to w ie c z n y c h e d y c ji W e rg iliu sza , a ż a le m o c z y w iś c ie le k ­
cję tę z a c h o w a n o . N ie p o p r a w io n o ta k ż e ła c iń s k ie g o z a p is u im ie n ia p o e ty , g d y ż
OBJAŚNIENIA do s. 1 0 ô -1 0 ()/ 1 0 0 -1 1 0 • K-siçjra pierw sza XXIV w. - и - XXVI w. 105
277
Vcrgilius u ż y w a n o fo r m y Virvirgo ( ‘d z ie ­
s k r o m n o ś ć lu b te ż o d s ło w a virga
p o c z y n a ją c o d Ś r e d n io w ie c z a , d o ś ć c z ę s to z a m ia s t
gilius, k tó ra
— w m y ś l b łę d n e j e ty m o lo g ii - m ia ła p o c h o d z ić o d s ło w a
w ic a ’) i p o ś w ia d c z a ć p r z y p is y w a n ą p o e c ie
( ‘g a łą z k a , r ó ż d ż k a ’), a to z u w a g i n a p r z e k o n a n ie o m a g ic z n y c h z d o ln o ś c ia c h
p o e ty .
w . 10-12 od zdrajców wyrodnych/ i dla sprośnych rozhójców gawiedzi wszetcczncj / widzieć na całym kraju cechę hańby wiecznej - o s tr e o k r e śle n ia o d n o ­
s z ą się d o u c z e s tn ik ó w p o r w a n ia , g ło ś n e g o w E u r o p ie i d o ś ć p o w s z e c h n ie tr a k ­
to w a n e g o ja k o p r ó b a z a m a c h u n a w ła d c ę , c o m ia ło n e g a t y w n e k o n se k w e n c je
z a r ó w n o d la k o n fe d e r a c ji b a r sk ie j, ja k i s y tu a c ji p o lity c z n e j kraju .
w. 3 8
I luronow ie-l łu r o n i
to p le m io n a In d ia n z a m ie s z k u ją c e P ó łn o c n ą A m e ­
ryk ę. W u jęc iu N a r u s z e w ic z a : p o d o b n i im d z ic y , ż ą d n i k rw i lu d z ie . In a czej w i ­
d z ie li ich in n i a u to r z y z k r ę g u Z P P , k tó rzy u z n a w a li H u r o n ó w z a s p o łe c z e ń s tw o
ż y ją c e w z g o d z ie z p r a w a m i n a tu r y , n ie z o p s u te p r z e z c y w iliz a c ję .
1 łu r o n i (p o p r z e n ie sie n iu się d o W isco n sin z n a n i b y li p o d n a z w ą
Wyandot)
Wyandotte,
n a z y w a n i b y li ta k p r z e z F r a n c u z ó w z p o w o d u ‘S z c z e c in ia s ty c h G łó w ’,
sa m i s ie b ie z w a li W y a n d o ta m i (w ję z y k u ir o k e sk im : ‘W y s p ia r z e ’). M ie sz k a li w e
w s ia c h z a b u d o w a n y c h d łu g im i d o m a m i n a d b r z e g a m i W ielk ich J ezior, u p r a w ia ­
li k u k u r y d z ę i ty to ń , k tó re n a s tę p n ie s p r z e d a w a li in n y m p le m io n o m z a m ię s o ,
m ie d ź i fu tra . W XVI /X VII w . s tw o r z y li s iln ą fe d e r a c ję p r z e c iw A lg o n k in o m , a le
w p o ło w ie XVII w . z o sta li r o zb ic i p r z e z Iro k ez ó w , p o c z y m p r z e n ie śli się z t e r e ­
n ó w m ię d z y je z io r a m i H u r o n i F r ie a r ze k ą Ś w ię te g o W a w r z y ń c a n a te r e n y p ó ź ­
n ie js z y c h s ta n ó w M ic h ig a n i O h io . N ie z a le ż n i o d p le m io n L ig i Iro k esk iej, H u r o n o w ie n ie łą c z y li się z e s w y m i k u z y n a m i w W ielkiej R a d z ie w O r o d a n g a . O b e c n ie
p r z e b y w a ją w r e z e r w a ta c h O k la h o m y (U S A ) i O n ta r io (K a n a d a ). W e d łu g s p is u
(z rok u 2 0 0 0 ) 1 8 5 0 o b y w a te li U SA z a d e k la r o w a ło , ż e je s t
Wyandotte, z a ś 3 5 3 1
Wyandotte.
o ś w ia d c z y ło , ż e m a p o c h o d z e n ie w y łą c z n ie lu b m ię d z y in n y m i
w . *ł5
Alkoranu—K o ra n u
(A l-K o ra n u ), z r e d a g o w a n e j w VII w . ś w ię te j k sięgi
m u z u łm a n ó w , s ta n o w ią c e j z b ió r p r z e p is ó w r e lig ijn o - p r a w n y c h i m o r a ln y c h n a ­
k a z ó w is la m u , o b ja w io n y c h p r z e z A lla h a M a h o m e to w i.
w. 7 9
Wszystko nam przecie jedno opiewa kronika kronika) o r z e k a ją
r z e n ia z ż y c ia p a ń s tw a (p r z e n o ś n ie :
se n s: w a ż n ie js z e w y d a ­
n a m p r z e c ie ż c ią g le to
sa m o .
nawę trzeba połatać
w. 8 0
— a le g o r ia o jc z y z n y -o k r ę tu , w y w o d z ą c a się o d
H o r a c e g o i C y c e r o n a , b y ła r o z p o w s z e c h n io n a w d a w n e j lite r a tu r z e p o ls k ie j; por.
SK A R G A ,
w. 9 0
Kazania II (s. 4 7 ) .
z Tenarii — p r z y lą d e k
T a jn a r o n n a p o łu d n io w y m c y p lu P e lo p o n e z u ;
z n a jd o w a ła się ta m p ie c z a r a , k tó ra w e d łu g w y o b r a ż e ń s ta r o ż y t n y c h b y ła w e j ś ­
c ie m d o I la d e s u .
Jędza krwawa
- E r y n ia /F u r ia , m ie s z k a ją c a w r a z z s io str a m i w n a j g łę b ­
sz y m z a k ą tk u I la d e s u ; por. o b j. d o I 1 3 ,5 0 .
w.
102 sama — tu : s a m a j e d y n ie , s a m a ty lk o ,
Rządco wiecznego Syjona — m o w a o B o g u .
w. 1 0 5
278
KOM ENTARZE
Syjona —S y jo n
to w a r o w n ia n a w z g ó r z u O fcl w J e r o z o lim ie : J e r o z o lim a
i P a le s ty n a tr a k to w a n e b y ły jako c e n tr u m d u c h o w e c h r z e ś c ija ń s tw a .
w.
110 poddane sprawujesz narody —sen s:
r z ą d z isz p o d d a n y m i (s o b ie ) n a ­
r o d a m i.
w . 1 1 5 - 1 1 6 Ty nam chyba przywrócisz mocą twórczej ręki. / wydzierając go
z wściekłych lwów srogiej paszczęki —a lu z ja d o bib lijn ej h istorii p rorok a D a n ie la
z p o k o len ia J u d y (VII-VI w . p .n .e .) , któ ry w r z u c o n y d o ja m y p ełn ej lw ó w n ie d o ­
z n a ł ż a d n e g o u sz cz e rb k u : por. D n 6 , 1 7 - 2 4 . P o d o b n e o d w o ła n ie w o d z ie S t a n is ła ­
w a T r e m b e c k ie g o , r ó w n ie ż w naw ią z a n iu d o o c a le n ia k róla z rąk p o r y w a c z y ; por.
Pisma: Na dzień 7 września albo rocznicę elekcji. w . 9 9 - 1 0 2 .
Niechaj się Złość od żalu pada! - sen s: n ie c h a j Z ło ś ć z ż a lu p ę k a
T R E M B E C K I,
w\ 1 2 4
(r o z p a d a się ).
w . 1 4 3 - 1 4 4 każdy twój monarcha (takeś mu życzliwa) / spokojnie na swych
łonie poddanych spoczywa —o d w o ła n ie d o z n a n e g o pow ie d z e n ia króla Z y g m u n ­
ta 1 S ta r e g o (1 I 1 4 6 7 — 1 IV 1 5 4 8 ) , któ ry o ś w ia d c z y ł, że m o ż e sp o k o jn ie s p o c z y ­
w a ć („ s m a c z n o u s n ą ć ” ) n a ło n ie p o d d a n y c h , pew 'ien sw 'ego b e z p ie c z e ń s tw a .
w. 1 5 2
nie ma nic -
n ie m a n ic w s p ó ln e g o .
Oda XXVII
W iersz p o w s ta ł z o k a zji im ie n in A nny. o k . 2 6 VII 1 7 7 3 r., g d y u k się cia M i­
c h a ła P o n ia to w s k ie g o o d b y ła się u r o c z y s to ś ć , k tó ra z g r o m a d z iła k ilk a wy m ie ­
n io n y c h w' t y tu le d a m s to łe c z n y c h r ó w n ie ż n o s z ą c y c h to im ię. Z o r g a n iz o w a n o ją
p o z a W a r sz a w ą , c o d a ło a u to r o w i o k a z ję d o u jęc ia u tw o r u w sty l p o e z ji sielsk iej
i n a z w a n ia g o „ p io s n k ą p a s tu s z ą ” . O p r ó c z k o m p le m e n tó w p o d a d r e s e m s o le n iz a n te k p o ja w ia się tu z n a m ie n n a d la s ie la n e k o p o z y c ja : m ia s to —w ie ś , p r z e c iw ­
s ta w ia ją c a p e łn e o b łu d y i fa łsz u m ia s to w a lo r y z o w a n e j d o d a tn io w si ja k o m ie j­
s c a ż y c ia z g o d n e g o z n a tu r ą , p r o s te g o i c n o tliw e g o .
T y tu ł:
księżniczki Anny Sapieżanki -
p ie r w s z ą w y m ie n io n ą s o le n iz a n tk ą jest
A n n a T eo fila S a p ie ż a n k a ( 1 7 5 8 - 1 8 1 3 ) , c ó rk a A le k sa n d r a M ic h a ła S a p ie h y o r a z
M a g d a le n y A g n ie szk i z L u b o m ir s k ic h , sio str a F r a n c isz k a (z o b . o b j. d o I 1 5 .ty t.).
A n n a w y s z ła za m ą ż w 1 7 7 4 r. z a 1 lie r o n im a S a n g u s z k ę , sta r o stę k a z im ie r s k ie g o
(p ó ź n ie j z o sta ła ż o n ą S e w e r y n a P o to c k ie g o ).
.■l/my
Szaniawskiej -
z a p e w n e A n n a z e S c y p io n ó w K o n s ta n ty n o w a S z a ­
n ia w s k a , sta r o śc in a m a ło g o s k a . fa w o r y ta S ta n is ła w a A u g u s ta , w ła ś c ic ie lk a p a ­
ła c u p r z y ul. M io d o w e j (n r h ip . 4 8 1 ) . z n a n e g o z s a lo n u z b ie r a ją c e g o n a j w y ż s z e
sferv sto lic y . P o r tr e to w a li j ą m .in . M a rc e llo B a cc ia r e lli i J.J. 1 la a c k e .
ï\nnv Ldorowej—w
ź r ó d ła c h b ra k d a n y c h o tej s o le n iz a n t c e - c u d z o z ie m -
c e. B y ć m o ż e c h o d z i o s y n o w ą b a r o n a P ie r r e ’a L e F ort. S z w a jc a r a z p o c h o d z e ­
n ia , z n a n e g o m a s o n a (b y ł c z ło n k ie m k a p itu ły loży „ K a ta r z y n a p o d G w ia z d ą
P ó łn o c n ą ” ). W y d a lo n y z R osji w 1 7 4 2 r. z a m ie s z k a ł w r a z z ż o n ą w P o lsc e . W p ó ź ­
n ie js z y c h la ta c h b y ł w s p ó łz a ło ż y c ie le m i k ie r o w n ik ie m D o m u U b o g ic h ( 1 7 8 3 - 1 7 8 6 ) , w roku 1 7 8 7 k o r z y sta ł te ż z B ib lio te k i Z a m k o w e j S t a n is ła w a A u g u s ta
279
OBJAŚNIENIA do s. 1 1 0 - 1 1 1 / 1 1 1 - 1 1 3 • Księga p ierw sza XXVI w. 105 - W Y H w. 44
(por.
Biblioteka Stanisława Augusta na Zaniku Warszawskim. Dokumenty , o p r a ­
c o w a ła J. R u d n ic k a , W o c ła w 1 9 8 8 , s. 1 9 9 ; „ A r ch iw u m L ite r a c k ie ” , t. X X V I).
A le n ie m a p e w n o ś c i, c z y r z e c z y w iś c ie o tę r o d z in ę i o s o b ę c h o d z i.
książę, niegdyś sekretarz w[iełkij koronny -
M ic h a ł J erzy P o n ia to w s k i
( 1 7 3 6 - 1 7 9 4 ) jak o b r a t (n a jm ło d s z y ) k ró la ty tu ł k się cia o tr z y m a ł 15X 11 1 7 6 4 r.
B ył p o lity c z n y m w s p ó łp r a c o w n ik ie m S t a n is ła w a A u g u s ta k ie r u ją c y m s tr o n n ic ­
tw e m k r ó le w s k im , o d p r z e ło m u lat 1 7 5 9 / 1 7 6 0 c z ło n k ie m rzy m sk iej a k a d e m ii
liter a c k ie j „ A r k a d ia ” , o p a le n i c z e r w ie ń s k im . M ia n o w a n y 5 III 1 7 6 8 r. n a s t a n o ­
w is k o s e k r e ta r z a w ie lk ie g o k o r o n n e g o , a w a n s o w a ł 1 2 V I I 1 7 7 3 r., z o sta ją c b is k u ­
p e m k o a d iu to r e m p ło c k im , p o t e m k o le jn o a r c y b is k u p e m g n ie ź n ie ń s k im i p r y m a ­
se m (o d 1 7 8 4 r.). R e p r e z e n to w a ł o r ie n ta c ję p r o r o sy jsk ą , p r z y stą p ił d o T a rg o w ic y ,
w c z a s ie in su r e k c ji k o ś c iu s z k o w s k ie j i r e w o lu c y jn y c h w y s t ą p ie ń p r z e c iw k o z d r a j­
c o m n a r o d u z a ż y ł tr u c iz n ę , b y u n ik n ą ć p o w ie s z e n ia n a s z u b ie n ic y . J a k o b is k u p
o ś w ie c o n y n a le ż a ł d o p ie r w s z y c h o r g a n iz a to r ó w K om isji L d u k a c ji N a r o d o w e j
(rn .in . d z ię k i n ie m u s ejm w 1 7 7 6 r. p r z e k a z a ł K om isji w ła d z ę n a d m a ją tk ie m
p o j e z u ic k im ), p o p ie r a ł k o d ek s p r a w A n d r z e ja Z a m o y s k ie g o . W y b itn y o r g a n iz a ­
tor i a d m in is tr a to r w z a k r e s ie s p r a w e d u k a c y j n y c h i k o ś c ie ln y c h o r a z in ic ja ty w
g o s p o d a r c z y c h , s k u p ia ł w o k ó ł s ie b ie a r ty s tó w i o ś w ie c o n y c h d u c h o w n y c h .
P r z y ją w s z y sa k r ę b is k u p ią , M ic h a ł J e r z y P o n ia to w s k i o p u ś c ił ty m s a m y m
s ta n o w is k o s e k r e ta r z a w ie lk ie g o k o r o n n e g o (w ro k u n a s tę p n y m p o e ta n a z y w a ł­
b y g o ju ż n ie w ą tp liw ie b is k u p e m , z r e s z tą j e d n a z u c z e s tn ic z e k u r o c z y s to ś c i, A n n a
T eo fila S a p ie ż a n k a , w roku 1 7 7 4 n o s iła j u ż in n e n a z w is k o ); por.
tralni i nadworni PolskiXIV-XVIII wieku. Spisy , red . A.
Urzędnicy cen­
G ą s io r o w s k i, K órnik 1 9 9 2 ,
s. 1 4 9 . D a tę p o w s ta n ia u tw o r u m o ż n a p r z e s u n ą ć , g d y z w a ż y m y , że d o k u m e n t
o z a tw ie r d z e n iu n o m in a c ji P o n ia to w s k ie g o p r z e z p a p ie ż a (b u lla n o m in a c y jn a d a ­
to w a n a j e s t n a 1 2 VII) d o ta r ł d o W a r sz a w y p r a w d o p o d o b n ie d o p ie r o p o śm ie r c i
H ie r o n im a S z e p ty c k ie g o , b is k u p a p ło c k ie g o (9 VIII 1 7 7 3 ) . B y łb y to
ante quem
terminus
p o w s ta n ia u tw o r u .
K o le jn o ść p o c h w a ł i ż y c z e ń p o d a d r e s e m s o le n iz a n te k , jak w ty tu le u tw o r u ,
w. 1 3
Nie wszystko to znac piękne, co się świeci —por.
p r z y s ło w ie ła c iń s k ie :
„ n o n e s t a u r u m o m n e , q u o d r a d ia t” , a ta k ż e p r z y s ło w ie p o ls k ie : „ N ie w s z y s tk o
z ło to , c o się ś w ie c i” ; z o b . N K P P („ Z ło to ” 2 1 ) .
w.
20 dar ogrodny i mleczny -
p r z y ję c ie im ie n in o w e u r z ą d z o n o p r a w d o p o ­
d o b n ie w s ty lu w ie js k im , n a ś w ie ż y m p o w ie tr z u , d la t e g o p o e ta a k c e n tu je , ż e
d a n ia , k tó r y m i g o s p o d a r z c z ę s to w a ł s w y c h g o ś c i, b y ły d a r a m i n a tu r y (o w o c e ,
m le k o , p r z e tw o r y m le c z n e ).
w . 2 6 /\iino
- A n n a T eo fila S a p ie ż a n k a .
Magdaleny - M a g d a le n y A g n ie szk i z L u b o m ir s k ic h S a p ie ż y n y .
w . 4 3 - 4 4 Czy na teatrze ucho bawisz z okiem —/ słowik-eśgłoskiem, a sartiec/ka skokiem - je s t to ś w ia d e c t w o w c z e ś n ie js z e g o u d z ia łu A n n y S a p ie ż a n k i
w p r z e d s t a w ie n ia c h p o p u la r n e g o w ó w c z a s w śr ó d m a g n a te r ii to w a r z y s k ie g o t e ­
atru
{de société).
W ia d o m o , że p ó ź n ie j (ja k o k s ię ż n a S a n g u s z k o w a , w o je w o d z in a
280
KOM ENTARZE
w o ły ń s k a ) w y s t ę p o w a ła w s z tu k a c h , k tó re w y s t a w ia n o z im ą 1 7 8 2 / 1 7 8 3 r. w j e d ­
nej z sal n a Z a m k u , d la r o zr y w k i S ta n is ła w a A u g u sta i j e g o g o śc i.
w . 5 1 z tym towarzyszem Pieśni W 10 , w . 2 2 - 2 4 : '
o ż o n ie jako o to w a r z y sz u por. K O C H A N O W SK I.
[... I zly towarzysz
Odejmie wszytko, że troski w pół wieka
Zgryzą człowieka.
Anno druga - A n n a S z a n ia w s k a .
66 póki życia stanie - d o p ó k i sta r c z y ż y c ia .
8 9 - 9 0 I chleb smaczny z solą. / kiedy z dobrą wolą — p r z y sło w ie :
w. 5 5
w.
w.
„ C h leb
z s o lą z d o b r ą w o lą ” : z o b . N K P P („W ola” 2 : w śr ó d p r z y k ła d ó w z o s t a ła o d n o t o ­
w a n a p a r a fr a z a a u to r s tw a N a r u s z e w ic z a ) .
LIRYKÓW KSIĘGA DRUGA
Oda I
U tw ó r z o sta ł n a p isa n y n a jp r a w d o p o d o b n ie j w o k r e sie o d d r u g ie j p o ło w y li­
s t o p a d a d o g r u d n ia 1 7 7 1 r. (jak o ty m ś w ia d c z y d r.u lo t. w y d a n y w ty m ż e r o k u ),
w Z P P o p u b lik o w a n y n a p o c z ą tk u s ty c z n ia 1 7 7 2 r.; z o b . A le k sa n d r o w sk a : Z P P ,
n r 5 -П (s. 1 2 1 ) , s. 6 - 7 , 2 1 8 . J e st rea k cją n a p o w r ó t d o z d r o w ia i ż y c ia p u b lic z ­
n e g o S t a n is ła w a A u g u s ta p o n ie u d a n e j p r ó b ie p o r w a n ia g o p r z e z k o n fe d e r a tó w
b a r s k ic h .
ly tu ł:
Dytyramb — p ie r w o tn ie
p ie ś ń k u lto w a ku c z c i D io n iz o s a /B a k c h u s a
w y k o n y w a n a p r z ez ch ó ry . Z a c h o w a n e a n t y c z n e d y t y r a m b y (lu b ic h fr a g m e n ­
t y ) , m .in . P in d a r a . n ie są z w ią z a n e z D io n iz o s e m , ich c e c h ą c h a r a k te r y s t y c z n ą
je s t n a to m ia s t o b e c n o ś ć n a rra cji. W p ó ź n ie js z y c h e p o k a c h n a z w a „ d y t y r a m b ”
o z n a c z a ła h y m n p o c h w a ln y , z w ła s z c z a p o d n io s ły i u r o c zy sty .
(p r z y p . (a )) Seu per audaces nova dithyrambos / verba devolvit. numerisque fertur/ lege solutis - por. o p o e z ji P in d a r a , n ie d o ś c ig n io n e g o tw ó r c y p ie ś ­
ni c h ó r a ln y c h , H O R . Carni, - ł . 2 ,1 0 - 1 2 :
tak gdy w swych śmiałych dytyrambach nowo
słowa wprowadza i rytmem swobodnym
łamie reguły.
(przekład A. Lam)
Skaligera
- J u liu s z a C e z a r a S c a lig e r a (G iu lio C e sa r e S c a lig e r o , w ła ś c .
G iu lio B o r d o n e d e lla S c a la ; l - ł 8 * f - 1 5 5 8 ) , filo io g a , le k a r z a , filo z o fa , p o e tę ła c iń s k o ję z y c z n e g o , te o r e ty k a s z tu k i i liter a tu ry , a u to r a s ły n n e g o d z ie ła o p o e z ji:
etyka w siedmiu księgach (Poetices libri septem:
Po­
1 5 6 1 ) , w k tó r y m p o s z c z e g ó ln e
g a tu n k i p o e ty c k ie z o s t a ły w y o d r ę b n io n e i o m ó w io n e z a r ó w n o p o d k ą te m ich
h is to r y c z n e g o r o z w o ju , ja k i r e g u ł.
OBJAŚNIENIA rio s. 1 1 3 - 1 1 5 / 1 1 5 - 1 1 7 • Księga p ierw sza \ \ M I w . +'i - Księga d ru g a I w. 52
Su idę —c h o d z i
o tzw . K sięgę S u d a (ła c .
Liber Suda,
281
Suidas, Suda),
ta k ż e
lek syk on b iz a n ty ń sk i o c h a r a k te r ze e n c y k lo p e d y c z n y m z k o ń ca X w .; z a w ie r a o n
ok . 3 0 0 0 0 h a s e ł, w śr ó d k tó ry ch o p r ó c z o b ja śn ie ń p o jęć , te r m in ó w , a n a w e t a r ­
c h a ic z n y c h fo rm ję z y k o w y c h z n a jd u ją się ta k że sze r sz e o m ó w ie n ia z a g a d n ie ń m .in .
z d z ie d z in y filozofii, h isto rii, g e o g ra fii. Por. S U D A 1 0 3 0 : s.v. „ D ith ÿ r a m b o s ” .
Lschyla -
A js c h y lo sa ( 5 2 5 - 4 5 6 p .n .e .) , n a js ta r s z e g o z tr z e c h w ie lk ic h
tr a g ik ó w g r e c k ic h , u z n a w a n e g o z a w ła ś c iw e g o tw ó r c ę g a tu n k u tr a g e d ii. Z je g o
d o r o b k u z a c h o w a ło się w c a ło śc i s ie d e m u tw o r ó w o r a z lic z n e fr a g m e n ty . A jsch y los u d o sk o n a lił te c h n ik ę d r a m a t y c z n ą i w p r o w a d z ił n o w e śro d k i w y r a z u a r t y ­
s ty c z n e g o , z a r ó w n o tr e ść , ja k i fo r m ę ję z y k o w ą je g o d z ie ł c e c h o w a ła m a j e s t a ­
ty c z n o ś ć i p o w a g a .
Ateneusza — A th e n a j o s a
(gr.
Athenafos ,
w E g ip c ie (III w .) , g r e c k ie g o e r u d y tę , a u to r a d z ie ła
ła c . Alhcnaeus) z N a u k r a t is
Deipnosophfstai (U c z ta m ę d r ­
c ó w ) , s ta n o w ią c e g o z a p is r o z m ó w filo z o fó w , filo lo g ó w , r e to r ó w , le k a r z y i m u z y ­
k ó w , a z a r a z e m b ę d ą c e g o s w o is tą e n c y k lo p e d ią . M im o b ła h e j te m a t y k i, z w ią z a ­
nej p r z e d e w s z y s tk im z s a m y m u c z to w a n ie m , u tw ó r A th e n a jo sa j e s t b e z c e n n y m
ź r ó d łe m f r a g m e n t ó w z a g in io n y c h d z ie ł lite r a tu r y g r e c k ie j: k o m e d ii, tr a g e d ii,
u tw o r ó w lir y c z n y c h , h is to r io g r a lic z n y c h , filo z o fic z n y c h . Por. n p . A T H E N . 1 4 ,2 4 .
Cycerona
— por. o b j. d o I 1 1 ,7 4 . Por. C I C .D e
oral.
3 ,1 8 5 .
M o tto : - por. H O R .G a r /n . 2 , 7 , 2 6 - 2 8 :
[ I ja pić będę
nie gorzej niż Edony: miło
szaleć, gdy znowu ojciec [Horacy: „amico*’ - ‘przyjaciel'] zawitał.
(przekład A. Lam)
E d o n o w ie to p le m ię tr a c k ie , z a m ie s z k u ją c e n a d r z e k ą S t r y m o n ; p ij a ń s tw o I r a ­
k ó w b y ło w R z y m ie p r z y s ło w io w e . C o d o u ż y te g o w p r z e k ła d z ie s ło w a „ o jc ie c ”
por. w . 3 6 .
w.
11-12 ju ż się czarna błaga. / krętopłomienne krusząc bełty, flaga —sen s:
ju ż c ie m n o ś ć i g w a łt o w n a b u r z a w r a z z z y g z a k o w a ty m i, j a s k r a w y m i p io r u n a m i
u s tę p u je (p o d w p ły w e m s ło ń c a ).
w. 13
w. 1 4
wszystko się śmieje - z o b . o b j. d o I 6 ,9 1 .
morze pagórków szklanych nie le je - s e n s:
z n ik ły fa le m o r s k ie ( N a r u ­
s z e w ic z c z ę s to p o r ó w n u je ż y w io ł w o d n y d o s z k ła ).
w . 1 7 - 2 0 — r z e k a p o w r a c a j ą c a d o s w e g o k o r y ta ja k o z n a k w io s n y por.
H O R .G a m i. 4 , 7 ,3 - 4 : „ e t d e c r e s c e n t ia r ip a s / flu m in a p r a e t e r e u n t '1 ( „ [ . . . ] i w o ­
d y r z e k , o p a d a ją c , / p ły n ą ju ż w śr ó d s w y c h b r z e g ó w ’': p r z e k ła d A. L a m ).
w. 2 2
Lachu —a p o s tr o fa
d o P o la k ó w : o d u ż y w a n e g o d a w n ie j n a L itw ie i R usi
o k r e śle n ia P o la k a : „ L a c h ” , c zy li ‘m ie s z k a n ie c r ó w n in , n iz in ’.
w . 3 7 - 5 2 - o p is p o r w a n ia w ła d c y , z z a a k c e n to w a n ie m je g o o c a le n ia d z ię k i
B o że j O p a tr z n o ś c i, ja k to u j m o w a n o w r ó ż n e g o r o d z a ju te k s ta c h , k tó re p o w s ta ły
n a tę o k o lic z n o ś ć .
282
K OM K M A H ZK
w. 3 7
Jędze szalone, Jędze płaczorode -
p r z y p o m in a ją a n t y c z n e K r y n ic /F u rie
(por. obj. d o I 1 5 , 8 2 i I 2 6 , 9 0 ) , c h o ć n ie s ą , ja k a n t y c z n y p ie r w o w z ó r , b o g in ia ­
m i i e g z e k u to r k a r n i z e m s t y lu b kary, a le p o p r o stu u o s o b ie n ie m z ła ; por. ta k ż e
II 2 2 , 2 3 - 2 4 , g d z ie J ę d z a (n a z w a n a w c z e ś n ie j K ioto) to ś m ie r ć s tr z e la ją c a z łu k u .
w. 5 8
w. 7 5
w. 7 8
w. 7 9
bożka wietrznego - F o la ; por. o b j. d o 1 5 .5 0 .
brat (N e p tu n a ) — J o w is z .
trozęhe ... groty — tr ó jz ą b N e p tu n a , s ta ły a tr y b u t b o g a m ó r z .
Brontes i Sterop — (d o sł. ‘G r z m o t 1 i ‘B ły s k a w ic a 1) C y k lo p i, j e d n o o c y
o lb r z y m i o w ie lk ie j s ile i z r ę c z n y c h r ę k a c h , s y n o w ie U r a n o s a i G a i (tr z e c im b y ł
A rges — 'P io r u n 1). U w o ln ie n i p r z e z Z e u s a z T a r ta r u . w sp a r li b o g ó w o lim p ijs k ic h
w w a lc e z T y ta n a m i (to o d n ic h Z e u s o tr z y m a ł p io r u n ), p o t e m b yli k o w a la m i
w k u ź n ia c h H e fa js to s a .
w. 8 0
liparskie kowadła i młoty —lip a ry jsk ie,
o d w y s p y F ip a r a w a r c h ip e la ­
g u W ysp K o lsk ic h (K ip a r y jsk ic h ) n a M o rzu T y r r e ń s k im , g d z ie z n a jd o w a ła się
p o d z ie m n a k u ź n ia 1 le fa js to s a /W u lk a n a i C y k lo p ó w .
w . 81 Wiilkan — r z y m sk i b ó g o g n ia , o d c z a s ó w k la s y c z n y c h w p e łn i id e n t y fi­
k o w a n y z I le fa js to s e m .
w Stygu —w S ty k sie ; por. o b j. d o I 1 3 ,3 0 .
zachwycony — z ła p a n y (p r z e z b u r z ę ).
w . 112 , 1 2 4 wodza złotego ... króla — króla p s z c z ó ł (n ie k r ó lo w e j). I G r e cy
(por. I ЮМ.Н. 2 , 8 6 - 8 7 ) , i R z y m ia n ie
Georg. 4 .2 1 . 6 7 / 6 8 n n . 7 5 - 7 6 . 2 0 1 .
2 1 0 n n .) k r ó lo w ą (m a tk ę ) p s z c z ó ł u w a ż a li za króla. P s z cz o ły o p is y w a n e są w Geor­
gikach yak s p o łe c z e ń s tw o (W erg iliu sz w r ę c z m ó w i o n ic h : Quirites— ŁK w iryci ),
w. 8 5
w. 9 0
w d o d a tk u z d o ln e d o b e z g r a n ic z n e g o p o ś w ię c e n ia d la s w e g o k róla. Por. ta k ż e
K O C H A N O W SK I,
Pieśni
I 1 3 , w . 3 - 4 : . , [ . . . ) G d z ie ja k o p s z c z o ły w k o ło s w e g o
p a n a / S tr a ż d z ie r ż ć m , n ie c ą c o g n ie a ż d o r a n a 11. D o p s z c z ó ł p r a c u ją c y c h p iln ie
d la k róla i o jc z y z n y ze ś w ia d o m o ś c ią w ie lu p r z y sz ły c h z a d a ń s p o łe c z n y c h p o ­
r ó w n y w a n i są w p o e z ji p r o k r ó le w sk ie j. tw o r z o n e j z o k a z ji k o le jn y c h w iz y ta c ji
S ta n is ła w a A u g u sta , w y c h o w a n k o w ie z a k o n n y c h szk ó ł w a r sz a w sk ic h : z o b . A. N o r -
Wizerunki władcy. Stanisław August Poniatowski w poezji okolicznoś­
ciowej (176-t-1795). K r a k ó w -W a r sza w a 2 0 0 6 , s. 2 1 5 (tu w p r z y w o ła n y m w ie r ­
k o w sk a ,
s z u c y t a t : „ R o je m
le n z a k ła d z io m k ó w m ło d o c i a n y , / K tó ry c ię w p lo n ie
p o c h le b n y m n ie z d r a d z i1').
w.
122 się ... nie gniotą —tu : n ie w c isk a ją s ię ,
I lybli miody —s ła w io n e p r z e z p o e tó w
w. 131 z
n ie p r z y b y w a ich .
m io d y h y b le jsk ie , p o c h o d z ą ­
c e z g ó r y I ly b la (n a w s c h o d n im w y b r z e ż u S y c y lii) , z n a n e j z b u jn ej r o ślin n o ści
i o b fito ś c i p s z c z ó ł.
w. 1 6 0
wisi stangret — w o ź n ic a w le c z e się , k ieru je p o j a z d e m p o w o li,
uczone papiery . . . / . . . / rozprasza miedzy gminem - a lu z ja
w. 1 7 5 -1 7 7
do
r o z r z u c a n ia p o m ie ś c ie d r u k ó w u tw o r ó w , ja k ie p o w s ta ły z o k a z ji o z d r o w ie n ia
S t a n is ła w a A u g u s ta p o z a m a c h u .
283
OBJAŚNIENIA do s. 1 1 6 - 1 2 1 / 1 2 1 - 1 2 2 • Księga d n iiw I w. :37-22.Ч
w. 176
na lotnym
...
Pegazie -
P e g a z , u sk r z y d lo n y k o ń , który w y sk o c z y ł z szyi
M ed u zy , g d y P erseu sz o b c ią ł jej g ło w ę , i n a k tó ry m B ellerofon t w a lc z y ł z C h im e r ą ,
a p o t e m p r ó b o w a ł w z n ie ś ć się a ż n a O lim p , sta ł się s y m b o le m tw ó r c z e g o n a t c h n ie ­
nia d op iero w cza sa ch n o w o ż y tn y c h ; G recy w iązali z P eg a zem pojaw ien ie się n a z b o ­
czu H c lik o n u ź ró d ła M u z — 1 lip p o k r e n e (por. obj. d o 1 1 5 .3 - 4 ) .
w. 1 8 0
spiżowe potwory -
a r m a ty .
w . 1 8 1 - 1 8 3 - se n s: W isła z a k r y w a sw ó j kark w n ie p r z e b y te j tr z c in ie , g d z ie
s c h r o n iła się w r a z z n im fa m i, c h c ą c u c ie c o d „ p o w o d z i s z k la n e j” (w . 1 8 2 ) , tj. tu:
d u ż e j ilości tr u n k ó w sp ija n y c h n a d jej b r z e g a m i p o d c z a s u r o c z y s to ś c i z o k a zji
p o w r o tu k róla d o z d r o w ia .
w'. 1 9 2
zniknij do Stygowych cechów -
sen s: p r z e n ie ś się d o p o d z ie m n y c h
s to w a r z y s z e ń is to t b y tu ją c y c h w m ity c z n e j k r a in ie u m a r ły c h , tj. p r z e p a d n ij p o d
z ie m ią ; por. o b j. d o I 1 3 ,3 0 .
w . 1 9 9 - 2 0 0 jasny piorunie, zwodna syreno, na Nilu / placzohujny krokodylu
— k o le jn e o k r e ś le n ia O b łu d y .
zwodna syreno - w Odysei H o m e r a (p ieśń XII) sy re n y , p ó łk o b ie ty , p ó łp ta k i, m ie s z k a ją c e n a w y s p ie m ię d z y w y s p ą Kirke a S c y llą i C h a r y b d ą , w a b iły
s w y m ś p ie w e m ż eg la r z y , a p o t e m ich z a b ija ły .
wr. 2 0 9 - 2 1 0
Canimedes — p ię k n y
s y n Ir o s a , kró la T roi, u p r o w a d z o n y p r z e z
z a k o c h a n e g o w n im Z e u s a n a O lim p , z o s ta ł p o d c z a s z y m b o g ó w .
brosia
puchary . . . / . . . potrawy - tj. n e k ta r i a m b r o z ję . A m b r o z ja (gr. a m ­
am- 4- brotós — ‘n ie - ś m ie r t e ln y ’) to p o k a r m b o g ó w g r e c k ic h z a p e w ­
od
n ia ją c y n ie ś m ie r te ln o ś ć i w ie c z n ą m ło d o ś ć : w raz z n e k ta r e m (n a p o je n i o ty c h
s a m y c h w ła ś c iw o ś c ia c h ) s ta n o w iły je d y n y p o k a r m b o g ó w . Ź r ó d ło a m b r o z ji z n a j­
d o w a ło się w o g r o d z ie I le s p e r y d , sk ą d p r z y n o s iły ją Z e u s o w i g o łę b ie .
H ebe-
p e r so n ifik a c ja m ło d o ś c i, c ó r k a Z e u s a i H e r y , p o d c z a s z y n i b o g ó w
o lim p ijs k ic h .
w . 2 1 1 - 2 1 4 — A p o llo s łu ż y ł u k ró la Feraj, A d m e ta , jak o p a s te r z w o łó w ; ta k ą
karę w y z n a c z y ł m u Z e u s z a z a b ic ie C y k lo p ó w .
w'. 2 1 6
tysiącznobarwej gołąbki -
g o łą b b y ł p ta k ie m A fro d yty, to g o łę b ie
u n o siły jej r y d w a n ; w ie lo b a r w n a (t ę c z o w a ) b y ła n a t o m ia s t p r z e p a s k a b o g in i,
d a r C h a r y t, k tó ra z je d n y w a ła m iło ść k a ż d e m u , k to j ą w ło ż y ł.
w. 2 1 7
w. 2 1 8
ogonookie pawie — p a w b y ł p t a k ie m p o ś w ię c o n y m H e r z e /J u n o n ie .
Latono — tu : m o w a o c ó r c e L a to n y , A r te m id z ie /D ia n ie , b liź n ia c z e j
s io str z e A p o llo n a , d z ie w ic z e j b o g in i ło w ó w , p a n i la s ó w i d z ik ic h z w ie r z ą t ( z w a n o
ją P a n ią Z w ie r z ą t), d a w c z y n i sz y b k ie j ś m ie r c i; s ta r o ż y tn i u w a ż a li ją te ż z a p e r ­
s o n ifik a c ję K się ży c a .
w.
221 wiosły płochem i— s k r z y d ła m i.
owoc . . . złoty —z ło te ja b łk a z o g r o d u
Pomono —w m ito lo g ii r z y m sk ie j P o m o n a
w;. 2 2 3
w s z y s tk im ty c h r o s n ą c y c h n a d r z e w a c h ) .
I le sp e r y d .
b y ła b o g in ią o w o c ó w ' (p r z e d e
284
KOMKNTAKZK
w . 2 2 4 - 2 2 6 co go kutym i ze spiżu wroty / Atlas opasał, a z górnej wieże /
stem bystrych oczu czujny smok strzeże - w e d łu g Teogonii IT ezjoda (I IK S. Ih.
5 1 7 - 5 2 0 ) ty ta n A tla s, d ź w ig a ją c y s k le p ie n ie n ie b ie s k ie , ży je n a k r a ń c u ś w ia ta
u s w y c h c ó r e k I le s p e r y d . K rainę I le s p e r y d , w r a z z o g r o d e m b o g ó w , n a d k tó r y m
m ia ły p ie c z ę i g d z ie d o jr z e w a ły z ło te ja b łk a , lo k a liz o w a n o z a g ó r a m i A tla s, n a d
z a c h o d n im b r z e g ie m O c e a n u ; por. o bj. d o I 1 8 , 5 - 6 . S tr a ż n ik ie m o g r o d u I le s p e ­
ryd b y ł s tu o k i s m o k L a d o n .
w. 2 2 7
w. 2 2 9
Ceres — r z y m sk a b o g in i u r o d z a ju , u t o ż s a m ia n a z g r e c k ą D e m e te r,
Ojcze Bachusie, kolego wierny — z B a k c h u s e m -D io n iz o s e m jest p o ­
c z ą tk o w o u to ż s a m io n y A m in ta s (A ntoni K orw in K o s sa k o w s k i), ja k w y n ik a z t e k ­
stu i p r z y p is u (b ): z o b . n iż e j. o bj. d o w . 2 3 4 , 2 3 5 .
w. 2 3 2
starymi na wzwyż dziane talary—d a w n ie j
p u c h a r y o z d a b ia n o z ło t y ­
m i i sr e b r n y m i m o n e t a m i.
w. 2 3 4
na Nizie— tj.
n a N y s ie , m ity c z n e j g ó r z e , z w y k le lo k a liz o w a n e j w In ­
d ia c h , n a której u r o d z ił się D io n iz o s (w p o e ty c k ie j ła c in ie
Nyssaeus z n a c z y
*bak-
c h u s o w y , b a k c h ic z n y ').
już na Atosie// (p rz y p . (b )) Stosuje się to do Aminty. o którym w tom[ieJ III.
w siel/ancej IX —w z m ia n k a o A m in ta sie o d n o si się d o K o s sa k o w s k ie g o (z o b . obj.
d o I 2 1 ,t y t .) . R o z p o w s z e c h n ia ł o n w ie ś c i, że p a n o w a ł n a je d n e j z w y s p G recji,
rnog^ c w te n s p o s ó b o k r e śla ć w s c h o d n i c y p e l P ó łw y s p u C h a lc y d y c k ie g o — A th o s
(gr.
Athos,
ta k ż e
Akte,
d z iś Ajon O r o s. c zy li ‘Ś w ię ta C ó r a ’), o to c z o n y z tr z ec h
stro n w o d a m i M o rz a E g e jsk ie g o ; n a z w ę A th o s n o si ta k ż e g ó r a w p o łu d n io w e j
Oczekiwanie pasterza na towarzyszów
Sielanek Adama Naruszewicza księga jedna , IX, w . 1 9 7 - 1 9 8 , 2 0 1 -
c z ę ś c i c y p la (z o b . o b j. n iż e j). W s ie la n c e
( D N , t. III:
- 2 0 2 (s. 5 8 , 5 9 ) ) u k a z a n y je s t ja k o :
Ainintas, staruszek kochany,
co za Dniestrem pasywał wołoskie haranv.
I-I
dawał swej nauki dowody nie lada,
wodząc brodatych kozłów po Atosie stada.
Z o d w o ła n ie m d o g ó r y A th o s p r e z e n t o w a n y j e s t K o s sa k o w s k i ta k ż e w o d z ie
II 4 , 2 9 - 3 2 (z o b . o b j. d o II 4 , 2 9 - 3 1 ) .
w. 2 3 5
wlekąc za sobą skopce i czopy -
ż a r to b liw e n a w ią z a n ie je d n o c z e ś n ie
d o o r sz a k u D io n iz o s a -B a k c h u s a (z n a jd o w a li się w n im m .in . s a ty r o w ie , p r z e d ­
s ta w ia n i ja k o lu d z ie z k o ź lim i n o g a m i), ja k i d o p a s te r s k ic h z a ję ć A m in ta sa .
w. 2 3 6
popy -
p o p ó w , d u c h o w n y c h p r a w o s ła w n y c h . P ó łw y s e p A th o s n a le ­
ż a ł — i n a d a l n a le ż y — d o w a ż n ie js z y c h o ś r o d k ó w r elig ijn y c h K o ścio ła W s c h o d n ie ­
g o . T u te jsz e p u s te ln ie i k la sz to r y o d X w . tw o r z ą s w o is tą r e p u b lik ę m n is z ą , k o ­
r z y s ta ją c ą z a u t o n o m ii ta k ż e w o k r e sie p a n o w a n ia tu r e c k ie g o .
w. 2 3 7 - 2 3 8
garnuszkiem -
A kto nie wypił nalanej duszkiem. / wziął, podług ustaw, w głowę
m o w a tu o ja k im ś z w y c z a ju p ija c k im , ja k o ż e p o d c z a s b ie sia d
p iln o w a n o , b y nikt z u c z e s tn ik ó w n ie o c ią g a ł się ze s p e łn ia n ie m k o le jn y ch to a stó w .
OBJAŚNIENIA do s. 1 2 2 / 122-12-ł • Księga rinign I w. 22-ł - II w. 20
bluszczem odziany-
w. 2 4 0
285
D io n iz o s -B a k c h u s n o s ił w ie n ie c z b lu s z c z u ( p o ­
d o b n ie jak c z ło n k o w ie je g o o r s z a k u ), b lu s z c z o p la t a ł ta k ż e to rs b o g a o r a z - r a ­
z e m z p ę d a m i w in o r o ś li - je g o la sk ę ,
nie lituj —tu : n ie ż a łu j.
wrzaskiem . . . szalonym -
w. 2 4 1
w. 2 4 7
z e s tr a s z n y c h o k r z y k ó w n a p o lu b itw y
sły n ą ł p r z e d e w sz y s tk im g r ec k i o d p o w ie d n ik a M a rsa — b ó g A res; por. n p . IT O M .//.
5 .8 5 9 -8 6 3 .
walcząc z piekielnym bratem
w. 2 4 9
- A r es/M a rs w a lc z y z H e f a j s t o s e m /
W u lk a n e m (Ares i H e fa js to s b y li s y n a m i Z e u s a i H e r y ).
w Etnie pławionym
w. 2 5 0
...
bułatem -
w e w n ę tr z u E tn y (o r a z in n y c h
w u lk a n ó w ) z n a jd o w a ły się k u ź n ie H e fa js to s a ,
w. 2 6 0
w. 2 6 2
pełną —tj. p e łn ą s z k la n ic ą ,
szklane działa - d z b a n y , p u c h a r y
z w in e m .
O d a II
W iersz p o w s t a ł a lb o w z w ią z k u z u r o d z in a m i a d r e s a t a w k o ń c u 1 7 6 9 r.
(3 1 X II), a lb o z o k a zji im ie n in S t e f a n a ( 1 3 II), a le w ó w c z a s w roku n a s tę p n y m ,
1 7 7 0 , n a k ró tk o p r z e d o tr z y m a n ie m p r z e z a d r e s a ta g o d n o ś c i p r o k u r a to r a z a ­
k o n n e j p r o w in c ji m a z o w ie c k ie j J e z u itó w (a lu z je d o t e g o fa k tu w z a k o ń c z e n iu
u tw o r u ). T ak i d o ś ć w c z e s n y c z a s p o w s ta n ia w ie r s z a tłu m a c z y je g o n ie o b e c n o ś ć
w „ Z a b a w a c h P r z y je m n y c h i P o ż y te c z n y c h ’'.
T y tu ł:
—S te fa n
Do księdza Stefana Łuskin у Soc[ietatisJ Jesu prokuratora prow[incji]
(S z c z e p a n ) E u s k in a ( 1 7 2 5 - 1 7 9 3 ) b y ł d z ie n n ik a r z e m , p u b lic y s t ą , a s t r o ­
n o m e m , a u t o r e m p r a c n a u k o w y c h . J a k o j e z u ita p o c z ą tk o w o m ia n o w a n y z o sta ł
p r e fe k te m C o lle g iu m N o b iliu m w W iln ie, a w la ta c h 1 7 6 0 - 1 7 6 1 o r a z p o n o w n ie
o d 1 7 6 7 r. n a u c z a ł m a t e m a ty k i, fiz y k i e k s p e r y m e n ta ln e j o r a z filo zo fii w j e z u ic ­
k im k o le g iu m w a r s z a w s k im , g d z ie o d 4 X 1 7 7 2 r. p ia s to w a ł g o d n o ś ć r e k to r a a ż
d o k a s a ty z a k o n u je s ie n ią ro k u 1 7 7 3 , p o c z y m u z y s k a ł o d S t a n is ła w a A u g u s ta
m o n o p o lis ty c z n y p r z y w ile j n a w y d a w a n ie g a z e t. J a k o r e d a k to r „W iad om ości W ar­
s z a w s k ic h ” , p r z e m ia n o w a n y c h n a s t ę p n ie n a „ G a z e tę W a r s z a w s k ą ” , w a lc z y ł
o u t r z y m a n ie s w e g o m o n o p o lu p r a s o w e g o , c o j e d n a k b u d z iło k r y ty k ę , z w ła s z ­
c z a w c z a s a c h S e jm u C z te r o le tn ie g o .
w.
1-12
- m o t y w H o r a c ja ń s k i: o fia r o w a łb y m ci d r o g i u p o m in e k , a le s ta ć
m n ie ty lk o n a p ie ś ń ; por. H O R . Carni. 4 , 8 (in c .: „ D o n a r e m p a te r a s g r a ta q u e
c o m m o d u s , / C e n so r in e , in e is a e r a s o d a lib u s ” ) , z w ła s z c z a w . 1 - 1 2 .
w . 7 - 8 a strzegąc czujnym licznych skarbów okiem , / nic zawrą sennym
nigdy powiek mrokiem —ja k s tu g ło w y s m o k L a d o n ; por. o b j. d o 1 1 ,2 2 6 .
w . 1 0 Parnaskie Skały — por. o b j. d o I 8 , 1 9 - 2 2 .
w . 1 6 z przyjaznych r ę k u - d z iś: z p r z y ja z n y c h rą k ; fo r m a lic z b y p o d w ó jn e j,
w . 1 7 - 2 0 głowie, / której i świetni czasem monarchowie / przeważną radą
kierując swe sprawy. / roztropne chętnie pełnili ustawy — E u s k in a w o k r e sie :
286
KOM ENTARZE
12 11 1 7 6 5 — 2 3 II 1 7 6 6 z r a m ie n ia z a k o n u p e łn ił s ta n o w is k o s p o w ie d n ik a S t a n i­
sła w a L esz cz y ń s k ie g o , n ie g d y ś króla p o ls k ie g o , w jeg o s ie d z ib ie w L u n e v ille w L o ­
ta r y n g ii.
w. 3 4
czyliś. astronom biegły, gwiazdy liczył-
L u s k in a p r z e p r o w a d z a ł a s tr o ­
n o m ic z n e o b s e r w a c je i p o m ia r y , a ich w y n ik i p r z e d s t a w ia ł w s w y c h p r a c a c h ,
Relacja z obserwacji astronomicznej przejścia planety Wenus przez płasz­
czyznę słoneczną. którą uczynił w Warszawie na górnej galerii Publicznej Biblio­
teki Załuskich roku 1761 dnia ó czerwca ks. Stefan Luskina , [b .m .: 1 7 6 1 J. c zy
De solis eclypsi anni 1764- exercitatio astronomica, [b .m . 1 7 6 4 J .
rii.in. w :
w . 4 1 - 4 8 - a d r e s a t p o c h o d z ił z z a m o ż n e j, b ia ło ru sk iej r o d z in y s z la c h e c k ie j
z o k o lic W ite b sk a . P r z e z n a c z y ł 3 0 0 0 d u k a tó w z e s p a d k u r o d z in n e g o n a z a k u p
p r z y w ie z io n e g o d o P olsk i z z a g r a n ic y je s ie n ią 1 7 6 6 r. p r y w a tn e g o z b io r u in s tr u ­
m e n t ó w m a t e m a t y c z n y c h i (lz y c z n o -a s tr o n o m ic z n y c h , k tó r e g o u ż y c z a ł jak o n a ­
u c z y c ie l i d z ia ła c z z a k o n u .
w. 5 0
na pierwszym wnet stopniu pomieści —tj.
o tr z y m a g o d n o ś ć p r o k u r a ­
to ra z a k o n n e j p r o w in c ji m a z o w ie c k ie j J e z u itó w .
O da
III
U tw ó r z o sta ł w y d r u k o w a n y w' Z P P w d ru g iej p o ło w ie sier p n ia 1 7 7 1 r.; zo b .
A lek san d row sk a :
ZPP\
nr 5 2 1 (s. 1 1 7 ) , s. 5 - 6 , 2 1 7 . T o p o e ty c k i o p is w izy ta cji
S ta n is ła w a A u g u sta w je z u ic k im C o lle g iu m N o b iliu m p o d k o n iec roku sz k o ln e g o .
W iersz p is a n y je s t w im ien iu m ło d z ie ż y u c z ą ce j się w tej szk o le: z o b . też 1 8 (o d a
w c z e ś n ie js z a ) o ra z 11 2 3 (o d a p ó ź n ie js z a ), k tó re p o w s ta ły z p o d o b n e j ok azji,
Tytan —s ło ń c e , H e lio s ; por. o b j. d o I 3 ,9 4 .
20 w pierwszych ... zawodach — p r z y p ie r w s z y c h ,
w. 4
w.
p e łn y c h z a w o d u n ie ­
p o w o d z e n ia c h .
w. 2 8
w. 3 6
pod wielkimi się к rólm i wielcy ludzie rodzą —por. o b j. d o I
siedział niewzględny Polak na swe przyszłe szkody — se n s:
1 5 .9 1 -9 8 .
z pow odu
g n u ś n o ś c i, w y g o d n ic t w a i z a n ik u d u c h a r y c e r sk ie g o P o la c y p r z e g r y w a li w o jn y ,
tracili z ie m ie o r a z s w e z n a c z e n ie w E u r o p ie .
w. 4 0
a swobodą kilku głów przemogę — se n s:
c h lu b io n o s ię , ż e w P o lsc e
p a n o w a ła z ło ta w o ln o ś ć s z la c h e c k a , p o d c z a s g d y w is to c ie o w a ż n y c h , s p r a w a c h
d e c y d o w a ły r o d y m a g n a c k ie , w y w ie r a ją c e p o p r z e z s w y c h s tr o n n ik ó w i o p ła c o ­
n e o s o b y p resję n a s z la c h tę i p r z e m o c ą r e a liz u ją c e (n a s e jm ik a c h i s e jm a c h ) sw o je
p a r ty k u la r n e in teresy .
w;. 4 6
w. 6 5
wiek ... złoty —por. o b j. d o I 1 ,5 3 .
Jeśli drobne z wielkimi porównać się godzi — z n a n e
p o w ie d z e n ie ła c iń ­
sk ie ; por. Y T ^ C .G Y w " . 4 .1 7 6 : .,si p a r v a licet c o m p o n e r e m a g n is ” ( .j e ś li m o g ą
księgi rów n a ć w a ż n e z d r o b ia z g ie m ” : p o e ta p o r ó w n u je p r a c ę p s z c z ó ł z w y s ił­
k ie m C y k lo p ó w w y k u w a j ą c y c h p io r u n y );
WMC.LcI.
1 ,2 3 : .,sic p a r v is c o m p o ­
n e r e m a g n a s o le b a m ” („i ta k to d r o b n e z w ie lk im i- m r z e c z y z e s t a w ia ł” : p r z e ­
k ła d Z . A b r a m o w ic z ó w n a ).
OBJAŚNIENIA Ho s. 1 2 -1 -1 2 7 / 1 2 7 -1 2 9 • Księga d m - а 11 w. 17 - IV
287
pierwszych dzieł (w .
9 7 ) S t a n is ła w a A u g u s ta z p o ­
w . 6 9 - 7 6 — p r z y p o m n ie n ie
c z ą tk ó w je g o p a n o w a n ia . Król d ą ż y ł d o w z m o c n ie n ia w ła d z y w y k o n a w c z e j: ju ż
w 1 7 6 4 r. p o w o ła ł tz w . K o n fer e n c ję k ró la z m in istr a m i ja k o n a m ia s t k ę s ta łe g o
r zą d u ; z a p o c z ą tk o w a ł r e fo r m ę sk a r b u , tw o r z ą c k o m isje s k a r b o w e i k om isję k r u s z ­
c o w ą (z a in ic jo w a ł w te n s p o s ó b k o n tr o lę n a d m e n n ic a m i w c e lu u p o r z ą d k o w a ­
n ia s y s te m u m o n e ta r n e g o i w y r u g o w a n ia z o b ie g u m o n e t fa łs z o w a n y c h i w p r o w a ­
d z a n y c h d o P o lsk i z in ic ja ty w y k ró la p r u s k ie g o , F r y d e r y k a II); je s z c z e w c z e ś n ie j,
b o w 1 7 5 5 r., z a ją ł się te ż r e fo r m ą w y m ia r u s p r a w ie d liw o ś c i o r a z r e fo r m ą a r m ii
o r a z fo r ty fik a c ją tw ie r d z . W 1 7 6 5 r. z o s ta ła z a ło ż o n a p r z e z k ró la S z k o ła R y c e r ­
sk a (K o r p u s K a d e tó w ). W ła d c a p o w ie r z y ł k a n c le r z o w i A n d r z e jo w i H ie r o n im o w i
Z a m o y s k ie m u p o r z ą d k o w a n ie g o s p o d a r k i m ia st k r ó le w sk ich . D b a ł o rozw ój m ia s t,
w ty m s z c z e g ó ln ą tr o sk ą o to c z y ł W a r sz a w ę , n p . d o p r o w a d z ił d o o tw a r c ia p ie r w ­
s z e g o te a tr u p u b lic z n e g o , a w je g o o b r ę b ie T ea tru N a r o d o w e g o ( 1 9 XI 1 7 6 5 r.).
w . 7 7 - 7 8 Lecz , którym Bóg w swym gniewie zw ykł chłostać narody, / wio­
nął ze dna Erehu duch czarnej niezgody - ta k b o g in i J u n o n a , c h c ą c z g u b ie
F n e a s z a , w e z w a ła z P o d z ie m ia F u r ię /E r y n ię (por. o b j. d o 1 1 3 , 5 0 ) A I(l)e k to ; por.
V E R O Леп. 7 ,3 2 4 n n .
ze dna Erehu -88 — p o e ty c k i
w. 81
por. o b j. d o I 1 3 ,1 .
o b r a z sy tu a c ji p o lity c zn ej kraju: in g eren cji o b c y c h p a ń s tw
w w e w n ę t r z n e s p r a w y P o ls k i ( 1 7 6 7 r .), k o n fe d e r a c ji b a r s k ie j ( z a w ią z a n e j
w 1 7 6 8 r.) i b ę d ą c e j jej k o n s e k w e n c ją w o jn y d o m o w e j,
w. 81
w. 82
Szturm północy - n a p a ś ć R osji n a P o lsk ę.
silny Eurus - s u c h y i s iln y w ia tr p o łu d n io w o - w s c h o d n i,
s z a le ją c y
z w ła s z c z a n a A d r ia ty k u .
w. 8 3
groźny Auster — por.
o b j. d o I 1 4 ,4 4 . Z a r ó w n o E u r u s , ja k i A u ste r są
p o e ty c k im i s y g n a ła m i n ie s p r z y ja ją c y c h sił i o k o lic z n o ś c i. A u ste r o z n a c z a tu p r a w ­
d o p o d o b n ie P rusy.
w. 8 9
w. 9 6
w. 9 6
Bolisz—b o le je s z ,
na oko —n a o c z n ie .
kto krzywy, kto p ra w y -
por. K O C H A N O W SK I,
Psałterz I 3 5 ,
w. 6 7 -6 9 :
Wstań, â ro/ciągni swój sąd sprawiedliwy,
A uznaj, kto z nas praw jest, a kto krzywy,
Mój wieczny Boże.
Oda IV
U tw ó r o p u b lik o w a n o w Z P P n a p o c z ą tk u lip c a 1 7 7 3 r., w tr z e c im m ie s ią c u
d e le g a c y jn e g o se jm u r o z b io r o w e g o ( 1 7 7 3 - 1 7 7 5 ) ; z o b . A le k s a n d r o w sk a : Z P P ,
nr 5 7 9 (s. 1 2 6 ) , s. 9 - 1 0 , 2 2 0 . J e st to w e z w a n ie a u to r a , s k ie r o w a n e d o r o z p r o ­
s z o n y c h p o e tó w , s k u p io n y c h w c z e ś n ie j w o k ó ł S t a n is ła w a A u g u s ta , b y p o n o w n ie
p o d ję li tw ó r c z o ś ć lite r a c k ą , p r z e r w a n ą w y p a d k a m i b a r s k im i i I r o z b io r e m . G aj
z p t a k a m i to a le g o r y c z n e p r z e d s t a w ie n ie te g o ś r o d o w isk a lite r a c k ie g o , k tó re -
288
KOM ENTARZE
d a w n ie j ta k lic z n e i a k t y w n e - w a tm o s fe r z e s e jm u r o z b io r o w e g o u le g ło z n a c z ­
n e m u p r z e r z e d z e n iu .
Do Muz zaitiilkłych - por. o b j. d o I 8 , 4 3 - 4 4 .
Gospodarz gaju - król S t a n is ła w A u g u st.
1 5 czas . . . srogi - s k o m p lik o w a n ie sy tu a c ji p o lity c z n e j
Tytuł:
w. 9
w.
k raju s p o w o d o ­
w a n e k o n fe d e r a c ją b a r sk ą i r o zb io r em .
w. 1 6
nic zajrzałaby Sekwanie — se n s:
W isła n ie p o z a z d r o ś c iła b y S e k w a n ie
(tj. W a r sz a w a P a r y ż o w i).
w . 1 7 - 2 0 - p r e z e n ta c ja poetów- z k ręg u k ró la .
krukowie czarni—liter a c cy
r e p r e z e n ta n c i s ta n u d u c h o w n e g o („ c z a r n y m
k r u k ie m ” n a z w a ł s a m s ie b ie N a r u s z e w ic z w o d z ie I 2 1 , 5 5 ) .
raróg—n ie
w ia d o m o , k tó ry z p o e tó w je s t u k ry ty p o d o k r e ś le n ie m r z a d ­
k ie g o w P o lsc e p ta k a z ro d zin y so k o łó w , c e n io n e g o ja k o p ta k łow czy.
czapla —n a jp e w n ie j
C e le s ty n C z a p lic ( 1 7 2 3 - 1 8 0 4 ) , p o e ta z k r ę g u u c z e s t­
n ik ó w o b ia d ó w c z w a r tk o w y c h , ło w c z y k o r o n n y , k a w a le r O r d e r u O r ła B ia łe g o .
Oczekiwanie pasterza na towarzyszów (DN, t. III: Sie­
lanek Adama Naruszewicza księga jedna , IX, w . 1 8 1 - 1 8 2 (s. 8 )) „ c z y s te p ie ś n i”
W s ie la n c e N a r u s z e w ic z a
C z a p lic a (w y s tę p u j ą c e g o p o d im ie n ie m C e le s ty n a ) ta k ż e p o r ó w n a n e z o s ta ły d o
ś p ie w u s ło w ik a .
w. 2 6
statecznie wronka przypiewa
-
to s a m a u to r, a k c e n tu ją c y tu s w o ją
s ta ło ś ć .
w . 2 9 - 3 1 i na ciemnym błędny Atosie / — latawiec w czarnym kożuchu —/
czasem co trefnie zagwiżniesz, Kosie — trefnie m o ż e tu z n a c z y ć z a r ó w n o ‘tr a fn ie ,
w y b o r n ie ’, ja k i ‘ż a r t o b liw ie , s w a w o ln ie 1. W ś w ie t le w y m o w y u tw o r u n ie n a le ż y
o g r a n ic z a ć z a k r e su z n a c z e n ia te g o p r z y s łó w k a d o ż a r t o b liw o ś c i,
Kos b o w
ie m to
A n ton i K orw in K o ssa k o w sk i (z o b . o b j. d o II 1 , 2 3 4 ) , k tó ry p is a ł p r z e d e w s z y s tk im
w ie r s z e o tem atyce* p o w a ż n e j. N a r u s z e w ic z p o z o sta w ia ł z n im w ó w c z a s w p r z y ­
jaźn i (K o ssa k o w sk i jest a d r e s a t e m w ie r s z a I 2 1 ) . N ie d z iw i fa k t w y r ó ż n ie n ia a k ­
ty w n o ś c i K o ssa k o w s k ie g o , k tó ry w ty m o k r e sie , tj. d o p o ło w y 1 7 7 3 r., o p u b lik o ­
w a ł k ilk a u tw o r ó w w Z P P (z o b . A le k sa n d r o w sk a :
ZPP.
n ry 3 3 4 - 3 4 1 (s. 8 4 - 8 5 ) ) .
B vł a u to r e m m .in . z n a n e g o p r o k r ó le w sk ie g o i a n t y b a r s k ie g o w ie r s z a
i potomności...
Do narodu
( Z P P 1 7 7 1 , t. 4 , c z. 2 s. 3 4 2 - 3 6 0 o r a z d r .u lo t.). D o K o s sa k o w ­
s k ie g o p r z y sta ją le ż o k r e śle n ia :
błędny
(w . 2 9 ) i
latawiec (w .
3 0 ) o r a z w z m ia n k a
0 A to sie . M o g ą to b y ć a lu z je d o d w u k r o t n e g o w ó w c z a s z e r w a n ia K o s s a k o w s k ie ­
g o z K o śc io łe m r z y m sk o k a to lic k im : g d y z o s ta ł filip o w c e m (c z ło n k ie m f a n a ty c z ­
nej s e k ty relig ijn ej, z a ło ż o n e j p r z ez F ilip a z m o n a s ty r u n a d W y g ą w la ta c h tr z y ­
d z ie s ty c h XVIII w .) i g d y z w ią z a ł się z b o g o m o lc a m i (w s c h o d n io c h r z e ś c ija ń s k ą
s e k tą , p o w o ła n ą w X w . p r z e z p o p a B o g o m iła , o d r z u c a ją c ą S ta r y T e s ta m e n t,
n e g u ją c ą in s ty tu c ję K o ścio ła , litu rg ię i s a k r a m e n ty ), p o c z y m w ę d r o w a ł ja k o s ta r ­
s zy tej s e k ty p o R osji i W o lo sz c z y ź n ie .
w. 3 5 - 3 6
nie zawsze niebo posępną miną / i grady sypie, i błyska -
por.
1 1 4 , 3 7 - 3 8 : „ N ie z a w s z e z A lp ó w s z u m n e w ia tr y w ie ją , / r a d o ś ć i s m u te k p r z e ­
c h o d z ą k o le ją ” o r a z o b j. d o I 1 4 , 3 7 - 4 0 .
289
0BJAŚM KN1A rio s. 129-1.40 ./ 1 3 0 -1 3 2 • Księga d ru g a IV tym i - VI w. 5 8
Oda V
U lw ó r w y d r u k o w a n o w Z P P w p ie r w sz e j p o ło w ie c z e r w c a 1 7 7 1 r.; z o b . A le k ­
sa n d r o w sk a :
ZPP,
n r 5 1 3 (s. 1 1 6 ) . s. 5 , 2 1 6 - 2 1 7 .
Oda VI
W iersz o p u b lik o w a n y z o s ta ł w Z P P w d ru g iej p o ło w ie m a r c a 1 7 7 2 r.; z o b .
ZPP , n r 5 4 3 (s. 1 2 1 ) , s. 6 - 7 , 2 1 8 .
Elżbiety z książąt Poniatowskich Branickiej, kasztelanowej krakow­
skiej, hetmanowej w[ielkiej] koron[nej] - E lż b ie ta (I z a b e la ) B ra n ic k a z P o n ia ­
A le k sa n d r o w sk a :
T y tu ł:
to w s k ic h ( 1 7 3 0 - 1 8 0 8 ) , sio str a k róla S t a n is ła w a A u g u s ta , „ p a n i k r a k o w sk a ” , ż o n a
J a n a K le m e n sa B r a n ic k ic g o , h e tm a n a w ie lk ie g o k o r o n n e g o (o d 1 7 5 2 r.) i k a s z te ­
la n a k r a k o w s k ie g o (o d 1 7 6 2 ) , p o je g o ś m ie r c i z a ś g e n e r a ła A n d rzeja M o k r o n o w sk ie g o . N a le ż a ła d o k o ła n a jśc iś le jsz y c h d o r a d c ó w w ła d c y , to w a r z y s z y ła te ż b r a ­
tu w o s ta tn ie j p o d r ó ż y d o G r o d n a . C h w a lo n a p r z e z p a m ię t n ik a r z y (M a r c in
M a tu s z e w ic z ) i w p o e z ji (K lż b ie ta D r u ż b a c k a , N a r u s z e w ic z ) , z o s ta ła k r y ty c z n ie
p r z e d s t a w io n a p r z e z T o m a s z a K a je ta n a W ę g ie r sk ie g o w
biet.
Portretach pięciu Elż­
Po p r ó b ie p o r w a n ia w ła d c y p r z e z b a r z a n o d w ie d z iła b r a ta w W a r sz a w ie
p o d k o n iec 1 7 7 1 r. lu b n a p o c z ą tk u ro k u n a s tę p n e g o .
w. 4
czyliż szczęśliwszy od nas los Białegostoku -
E lż b ie ta B r a n ic k a m ie s z ­
k a ła z m ę ż e m w B ia ły m s to k u , w e w sp a n ia łe j s ie d z ib ie o k r e śla n e j ja k o „Wersal
p o d la s k i” . Z im ę s p ę d z a ła n a jc z ę śc ie j w W a r sz a w ie , g d z ie m ia ła d o ś ć lic z n y d w ó r,
la to w B ia ły m s to k u , a ta k ż e w T y c z y n ie i T y k o c in ie .
w.
6 letniego Tytona -
s ę d z iw e g o T ito n o s a . Гак n a z w a n y z o s ta ł J a n K le m e n s
B ra n ic k i, k tóry z m a r ł 9 X 1 7 7 1 r. w w ie k u 8 2 lat (E lż b ie ta m ia ła w ó w c z a s la t 4 1 ) .
T ito n o s b y ł s y n e m k r ó la T roi E a o m e d o n t a : z a k o c h a n a w u r o d z iw y m m ło d z ie ń ­
c u J u tr z e n k a u b ła g a ła Z e u s a , b y u c z y n ił g o n ie ś m ie r te ln y m , n ie p o p r o s iła j e d ­
n a k o w ie c z n ą m ło d o ś ć i T ito n o s s ta r z a ł się jak in n i lu d z ie , a ż w k o ń c u b o g in i
z a m ie n iła g o w ś w ie r s z c z a .
w.
12 oporne dochody —tu :
d o c h o d y p r z y c h o d z ą c e z tr u d n o ś c ią , z d o b y w a ­
n e z tr u d e m .
w. 3 4
w. 51
zlepek —c z ło w ie k ; por. I 2 ,6 1 i o b j.; I 6 , 8 0
zbójca w szkarłat odziany: Eilipowe plemię -
i o b j., o r a z 11 1 6 ,1 1 .
c h o d z i o A le k sa n d r a W ie l­
k ie g o (por. o b j. d o I 5 , 4 4 ) , s y n a E ilip a 11, k ró la M a c e d o ń c z y k ó w (o k . 3 8 2 - 3 3 6
p .n .e.).^
w . 5 3 - 5 4 Omamieni, czym nie są, przez złość czy ułomną / naturę, czyni są
- na to panowie nie pomną - sen s: w ła d c y ( p a n o w ie ), o m a m ie n i s w ą (r z e k o m ą )
w ie lk o ś c ią , n ie d o s tr z e g a ją (n ie w id z ą , n ie b io r ą le g o p o d u w a g ę ) , ż e n ie s ą d o ­
s k o n a li, a to z p o w o d u s w o ic h z ły c h p o s tę p k ó w i sw e j u ło m n e j n a tu ry.
w. 5 5 -5 6
samą tylko zwleka / dla niegodnych postępków naturę człowieka —
sen s: lecz z e w z g lę d u n a n ie g o d n e p o s tę p k i p o z b a w ia ich g o d n e j c z ło w ie k a n atu ry.
w. 5 7 - 5 8
swym chuciom snadnie/... p a d n ie -
n a m ię t n o ś c io m .
s e n s: ła tw o p o d d a ją się s w y m
290
KOM ENTARZE
w. 6 2
w. 9 7
Faeton ta - F a e to n a ; / o b . o b j. I 8 , 5 9 - 6 2 .
Pierwszym krzesłem po ojcu jaśniejesz w senacie -
o jc e m a d r e sa tk i
(i S t a n is ła w a A u g u s ta ) b y ł S t a n is ła w P o n ia to w s k i ( 1 6 7 6 - 1 7 6 2 ) , k a s z te la n k r a ­
k o w sk i (o d 1 7 5 2 r.). U r zą d p o śm ie r c i te ś c ia o b ją ł p ie r w s z y m ą ż E lż b ie ty , Jan
K le m e n s B ra n ic k i.
w. 9 9
z m atki tykasz krwi królów —m a tk ą
E lż b ie ty b y ła K o n sta n cja P o n ia ­
to w s k a z C z a r to r y s k ic h ( f 1 7 5 9 ) , d r u g a ż o n a (o d 1 7 2 0 r.) S t a n is ła w a P o n ia ­
to w s k ie g o . U w a ż a n o , ż e jej ród w y w o d z ił się o d j e d n e g o z b r a c i W ła d y s ła w a
Dziejopisów polskich.
Kronikę M a rc in a B ie lsk ie g o (P la tt: ZPP. s. 1 3 3 -1 3 * ł) .
100 / miecza, i togi —z n a k ó w h e tm a ń s t w a i u r z ę d u k a s z te la ń s k ie g o ,
J a g ie łły : por. d e d y k a c ję F r a n c isz k a B o h o m o lc a d o to m u
z a w ie r a ją c e g o
w.
w . 1 1 7 - 1 2 0 - p o r . I 7 .7 6 : I 1 7 . 1 1 1 - 1 1 2 .
Oda VII
D a ta p o w s ta n ia u tw o r u , n a p is a n e g o z o k a z ji ślu b u J ó z e fa R a d z ic k ie g o , c z e ś n ik a z a k r o c z y m s k ie g o , n ie je s t z n a n a ;
terminus ad quem
s ta n o w i d a t a 1 7 IV
1 7 6 8 r., k ie d y to R a d z ic k i, p e łn ią c y o d 1 7 6 0 r. u r z ą d c z e ś n ik a , a w a n s o w a ł n a
sto ln ik a . W ź r ó d ła c h i o p r a c o w a n ia c h d o t y c z ą c y c h e p o k i b ra k in fo rm a cji o d a ­
c ie u r o c z y s to ś c i; p r z y p u s z c z a ln ie m o g ła się o d b y ć o k o ło 1 7 6 5 r., ja k o ż e ż o n a
c z e ś n ik a (ur. o k . 1 7 5 0 r.) b y ła o d n ie g o z n a c z n ie m ło d s z a . N ie z n a n y je s t też
d r .u lo t. w ie r s z a .
T y tu ł: Na akt weselny Józefa Radzickiego, cześnika zakroczymskiego, z Te­
resą Krajewską, instygatorką koronną - J ó z e f R a d z ic k i (o k . 1 7 1 5 - 1 7 9 3 ) , o d
1 7 6 0 r. c z e ś n ik , o d 1 7 6 8 — s to ln ik , o d 1 7 7 3 — p o d k o m o r z y z a k r o c z y m s k i, o d
1 7 6 5 - s z a m b e la n k r ó le w sk i, o d 1 7 6 7 - p o d c z a s z y , b y ł g o r liw y m s tr o n n ik ie m
S t a n is ła w a A u g u s ta . T er e sa K ra jew sk a b y ła c ó rk ą J a n a C h r y z o s to m a , k a s z te la n a
p ło c k ie g o i in s ty g a to r a (p ro k u r a to r a ) k o r o n n e g o , b lisk ie g o w s p ó łp r a c o w n ik a i o d ­
d a n e g o k r ó lo w i, z a u fa n e g o u r z ę d n ik a , o r a z Kr y s ty n y z ( S o s n o w s k ic h , p o d c z a s z a n k i w a r sz a w sk ie j. R a d z ic c y m ie li tr z e c h s y n ó w : A n d rzeja , J ó z e fa i P r o k o p a .
N a r u s z e w ic z w liśc ie d o S t a n is ła w a A u g u s ta , d a t o w a n y m 7 XII 1 7 9 0 r., p o le c a ł
w ła d c y j e d n e g o z n ic h - J ó z e fa , „z p r z y m io tó w i o b y c z a jó w n ie p o s z la k o w a n e ­
g o ” , n a u r z ą d p is a r z a w k a n ce la r ii k r ó le w sk ie j, z a r ę c z a ją c , że „ d a d o w o d y w ie r ­
n o ś c i i p r z y w ią z a n ia s w e g o d o W K M [ciJ” ; z o b . N A R U S Z E W IC Z ,
cja.
Koresponden­
s. 3 8 3 .
w . 1 - 8 - p o r . 1 1 0 W.Cann. 1 , 1 1 .2 - 7 :
I... I nec Bahvlonios I babilońskich nie pytaj wróżbiarzy.
Leniptaris numéros. Ul melius,quidquid erit. pali. 1^opioj tak przyjąć wszystko, jak się zdarzy.
Sen pluris hiernes seu trihuitIuppiter uhimam. A czy z rozkazu Jowiszata zima.
!•••]
I... I sapias
'I - I
Będzie ostatnia | ... |
[•■•1
Nie troszcz się o to [... I
(przekład И. Sienkiewicz)
291
OBJAŚNIENIA do s. 133-1.45 / 1 3 5 -1 3 7 • księga d ru g a VI w. (У2 - MII tym i
w. 2
mędrców chaldejskich
- a s tr o lo g ó w . D la G r e k ó w i R z y m ia n „ C h a ld e j­
c z y k ” o z n a c z a ł c z ę s to a s tr o lo g a (C h a ld e ja s ta n o w iła p łn .- w s c h . c z ę ś ć B a b ilo n ii,
s tą d c z ę s to o b ie n a z w y tr a k to w a n o ja k s y n o n im y ),
w . 9 - 1 6 — por. H O R .Carm. 1 .1 5 .
w. 9
nad Egeą - n a d M o r z e m F g e js k im .
laceńska ... dama - p ię k n a H e le n a ;
w . 11
jej m ą ż , M e n e la o s, b y ł k r ó le m
S p a r ty w L a k o n ii (L a c e d e m o n ie ) n a P ó łw y s p ie P e lo p o n e s k im ; por. I IO R .С а гш .
4 , 9 ,1 6 : „ H e le n e L a c a e n a ” .
synem Pryjama - k r ó le w ic z e m tr o ja ń sk im , P a r y s e m ,
Frygów - tu : T ro ja n .
1 7 - 2 4 sławnej do Kolchów wyprawie... - w y p r a w ie A r g o n a u tó w
w. 1 2
w. 1 4
w.
pod
w o d z ą J a z o n a p o z ło te r u n o (r u n o s k r z y d la te g o b a r a n k a , n a k tó r y m Frik sos i H e l­
le, p r z e ś la d o w a n e p r z e z m a c o c h ę d z ie c i N e fe le i A ta m a s a . u c ie k a ły d o K o lc h id y
n a d M o rz e n i C z a r n y m ), p o ś w ię c o n e p r z ez A jetesa , k róla K o lch id y , A resow i i s tr z e ­
ż on e p rzez sm ok a.
w . 2 1 - 2 4 — z g ła d z iw s z y k r ó le w n ę k o r y n c k ą K reuzę (G la u k e ), k tó r a z w o li
s w e g o o jc a m ia ła p o ś lu b ić J a z o n a , M e d e a z a b iła w ła s n e (i J a z o n a ) d z ie c i, a p o ­
te m u c ie k ła z K o r y n tu d o A ten n a r y d w a n ie H e lio s a (b y ła je g o w n u c z k ą ) z a p r z ę ­
ż o n y m - z g o d n ie z tr a d y c ją s ię g a ją c ą IV w . p .n .e . - w s m o k i.
w . 2 5 - 2 8 — o d w o ła n ie d o s to ic k ie g o p o g lą d u , iż je d y n y m s z c z ę ś c ie m (ta k ż e
ź r ó d łe m r a d o ś c i, p o c ie c h y itp .) je s t c n o ta ; por. n p . S F N
.Vit.beat.
131,
Epist.
1, 222 .
w'. 3 7
Hymenie -
H y m e n (gr.
Hymenaios)
b y ł b o g ie m p r o w a d z ą c y m o r sz a k
w e se ln y , o p ie k u n e m m ło d y c h m a łż e ń s tw . P r z e d s t a w ia n o g o z w y k le ja k o m ł o ­
d z ie ń c a z e s k r z y d ła m i, tr z y m a ją c e g o p o c h o d n ię w e s e ln ą , w e lo n lu b w ie n ie c
z k w ia tó w .
w. 4 7 z
w. 4 8 z
pieluch - o d p ie r w s z y c h la t ż y c ia .
ojca i matki — J a n a C h r y z o s to m a K r a je w sk ieg o
i je g o ż o n y , K ry sty n y
z C z o s n o w s k ic h .
Oda VIII
P o w s ta n ie u tw o r u d a t o w a n e h ip o te ty c z n ie p r z e z K arola E s tr e ic h e r a (t. 2 4 ,
s. 2 8 9 ) n a 1 7 7 0 r., a w ię c b y ć m o ż e p r z e d p o d ję c ie m p r z e z N a r u s z e w ic z a w s p ó ł­
p r a c y z Z P P , t łu m a c z y ło b y n ie o b e c n o ś ć w ie r s z a w ty m c z a s o p iś m ie . C o m u łic k i
(A. N a r u s z e w ic z ,
U ryki wybrane,
o p . c it., s. 2 1 1 ) s ta w ia z e z n a k ie m z a p y ta n ia
d a tę r o c z n ą 1 7 7 4 . T a d a t a w y d a je się z k olei p r a w d o p o d o b n a z e w z g lę d u n a
m n iejsz ą w ó w c z a s a k t y w n o ś ć p o lity c z n ą S t a n is ła w a P ió ry , p r z e b y w a ją c e g o g ł ó w ­
n ie w s w o im u str o n iu . D o te g o o k r e su ż y c ia a d r e s a ta p r z y sta je u jęc ie j e g o p o s t a ­
w y p r z e z p o e tę w k a te g o r ia c h s ta b iln o ś c i i d y s ta n s u w o b e c ś w ia ta . N K (t. 5 ,
s. 3 7 5 ) d a tu je u tw ó r n a la ta 1 7 7 6 - 1 7 7 8 .
T y tu ł:
Do Stanisława Pióry. starosty rumszyskiego
— S t a n is ła w P ió r o , o d
1 7 6 0 r. s ta r o s ta r u m s z y s k i, o d 1 7 6 4 b y ł j u ż z w ią z a n y n a j p r a w d o p o d o b n ie j
n a tr w a łe z F a m ilią , w c z e ś n ie j n a t o m ia s t c ią g le z m ie n ia ł s w ą p r z y n a le ż n o ś ć d o
292
KOMENTVRXE
s tr o n n ic tw p o lity c z n y c h , b ę d ą c m .in . s tr o n n ik ie m R a d ziw iłłó w '. D r e w n ia n y p a ­
ła c y k P ióry n a S n ip is z k a c h , p r z e d m ie ś c iu W iln a, n a z w a n y p r z e z e ń P ió r o m o n t e m , k tó r e g o b u d o w ę r o z p o c z ą ł w 1 7 5 7 r., b y ł g o to w y w roku 1 7 6 2 . W ź r ó d ła c h
b ra k d a n y c h , d o t y c z ą c y c h o d w ie d z in N a r u s z e w ic z a w P ió r o m o n c ie .
w . 9 - 1 1 Nic rwie lu wprawdzie oka kainicń drogi/anisufitów cedrowych blask
złoty; / nie błyszczą świetnym jaspisem podłogi - por. 1 1 0 W.Carm. 2 ,1 8 .1 - 5 :
Non ehur ncque aureuni
mea renidet in domo lacunar.
non trabes 1lymettiae
premunì cołumnas ultima recisas
Nie złoto i nie kość słoniowa
Połyskują w zaciszy mojej,
Ni pachnąca helka cedrowa
Na kolumnach z bazaltu stoi.
Africa I... I
(przekład-para fraza CK. Norwid)
w. 1 9 -2 0
ży -
ówdzie wielkiego dzieło Giedymina/ dotyka nieba twierdzami i wie­
Lyr. IV 3 5 , 3 3 - 3 6 (p o e t a p r z e d s ta w ia ten o b r a z z p e r ­
por. SA R BILW SK I
s p e k ty w y in n e g o w z g ó r z a n a p r z e d m ie ś c ia c h W ilna - L u k is z e k ):
Et qua conspicuis se Cediminia
Iactant saxa iu^is. et Capitolium.
El quae superbis
Intrant nubila turribus.
Miło nam będzie dzieło Cedymina
Podziwiać z bliska, zamek znamienity
I szereg gmachów, co w niebo się wspina,
Wysoko piętrząc potężnych wież szczyty.
(przekład T. Karyłowski)
wielkiego dzieło Giedymina —z a m e k
z b u d o w a n y o k . 1 3 2 2 r. p r z ez w ie l­
k ie g o k się cia lite w s k ie g o , G ie d y m in a (o k . 1 2 7 5 - 1 3 - ł l ) , tw ó r c ę p o tę g i L itw y , z a ­
ło ż y c ie la W ilna.
trzy . . . najmilsze . . . żyw ioły—w o d a (w .
2 0 : „ d o ty k a n ie b a ” ), z ie m ia (w . 21 : „ p o la
w . 2*ł
trze (w .
17: „ b y str a r ze k a ' ), p o w ie ­
. . . r ó w n in a " ).
Oda IX
O d a z o sta ła w y d r u k o w a n a w Z P P n a p o c z ą tk u c z e r w c a 1 7 7 1 r.; z o b . A le k ­
sa n d r o w sk a :
ZPP.
nr 5 1 0 (s. 1 1 6 ) , s. 5 , 2 1 6 - 2 1 7 . J est to p r z e k ła d ła c iń s k ie g o
In obitum celsissime Principissae Mariae Sophiae Czartoryska . . . obsequium[lJ funebre: (z o b . A le k s a n ­
d r o w sk a : ZPP. nr 5 1 0 (s. 116))'.
T y tu ł: Na pogrzebie księżny Zolli Czartoryskiej. w[oje]w[o]dziny ruskiej —
u tw o r u A n g e lo M arii D u r in ie g o (z o b . o b j. d o I 1 9 ):
M aria Z o fia C z a r to r y sk a (ur. 1 6 9 9 ) z d o m u S ie n ia w s k a ( l - v o t o D e n h o ffo w a )
z m a r ła 2 1 V 1 7 7 1 r. B y ła o d 1 7 3 1 r. ż o n ą A u g u s ta A le k sa n d r a C z a r to r y s k ie g o ,
w o je w o d y r u sk ie g o (z o b . o bj. d o I 7 ,t y t .) . m a tk ą A d a m a K a z im ie r z a , g e n e r a ła
z ie m p o d o lsk ic h (z o b . o b j. d o I l* f ,tv t.), i L lż b ie ty L u b o m ir sk ie j. C z a r to r y s c y
u c h o d z ili za b a r d z o s z c z ę ś liw e m a łż e ń s tw o . K się żn a Z o fia b y ła p o w s z e c h n ie łu ­
b ia n a ja k o o s o b a s y m p a ty c z n a i t a k to w n a . Po jej ś m ie r c i N a r u s z e w ic z n a p isa ł
293
OBJAŚNIENIA do s. Ш - Ш / 1.49-1-ti • Księga d ru g a MII tytuł - X tytuł
Do J[aśnic\ ()[świeconego\ Książęcia Jmci Adama (Czarto­
ryskiego. generała ziem podolskich. Smutek. Sielanka, k tó ry w „ Z a b a w a c h P r z y ­
te ż u tw ó r o r y g in a ln y :
je m n y c h i P o ż y te c z n y c h ” ( 1 7 7 1 , t. 3 , c z. 2 , s. 3 3 5 - 3 4 6 ) p o p r z e d z a ł n in ie jsz y
ZPP. nr 5 0 9 (s. 1 1 6 ) ) ; z a ­
Sielanek Adama Naruszewicza księga
p r z ek ła d w ie r s z a D u r in ie g o (z o b . A le k sa n d r o w sk a :
m ie s z c z o n y z o s ta ł p ó ź n ie j w D N , t. III:
jedna,
X (s. 6 0 - 6 6 ) .
w. 1 3
w. 5 0
domy Boskie — k o ścio ły .
choc ją przyćmiły lata zazdrościwe — k się ż n a
z m a r ła w w ie k u 7 2 lat.
O da X
U tw ó r u k a z a ł się w Z P P w p o ło w ic m a r c a 1 7 7 2 r.; z o b . A le k sa n d r o w sk a :
ZPP ,
nr 5 4 2 (s. 1 2 1 ) , s. 6 - 7 . 2 1 8 . N a r u s z e w ic z w y k o r z y s ta ł tu fr a g m e n t u tw o r u
lipître à M. Laurent à l'occasion d'un bras artificiel qu'il
a fait pour un soldat invalide („ L is t d o p . L a u r e n t z o k a zji s p o r z ą d z e n ia s z t u c z ­
nej ręki d la ż o łn ie r z a in w a lid y ” ) z 1 7 6 0 r. lu b m o ż e je g o sk r ó co n ej w ersji: La
Puissance des arts. Poème („ M o c sztu k . P o e m a t”), o g ło sz o n e j w p o p u la r n e j w k r ę ­
g u Z P P a n to lo g ii Le Portefeuille d'un homme de goût... („ A lb u m w y tw o r n e g o
c z ło w ie k a ” ), t. 3 . A m s te r d a m - 1 7 7 0 , s. 1 4 7 - 1 5 2 ; z o b . P la tt, Inspiracje, s. 2 4 5 - 2 5 0 ; A le k sa n d r o w sk a : ZPP , n r 5 4 2 (s. 1 2 1 ) ) .
J a c q u e s 'a D e lille a :
O p r ó c z r o z w a ż a ń n a te m a t p o s tę p u in te le k tu a ln e g o i c y w iliz a c y jn e g o w kraju
r z ą d z o n y m a k t u a ln ie p r z e z m ą d r e g o m e c e n a s a , p r o p a g a to r a o ś w ia ty i n a u k i,
w u tw o r z e p o j a w ia się m o t y w „ p r z o d k ó w p o c z c iw y c h ” . C h o c z u w a g i n a te m a t
a u to r a k c e n tu je z a m iło w a n ie „ s ta r o ż y tn y c h P o la k ó w ” d o n a u k i p r a c y , w s k a z u ­
ją c k u ltu r o w e tr a d y c je e p o k i J a g ie llo n ó w , to p o b r z m ie w a ją tu rów n ie ż d o ś ć w y ­
r a źn e e c h a w a le c z n e j tr a d y c ji c z a s ó w p ia s to w s k ic h . U tw ó r k o ń c z y w iz ja p r z y ­
s z łe g o p r z e o b r a ż e n ia p a ń s t w a p o ls k ie g o o r a z j e g o p o w r o tu d o d a w n e j w ielk o ści
i z n a c z e n ia , w iz ja p o w s ta ją c e g o z m o g ił n a r o d u „ s ła w n e g o p ió r e m i ż e la z e m ”
(w . 2 4 5 - 2 6 8 ) . O w a w iz ja je s t p r o je k c ją id e a liz o w a n e j p r z e s z ło ś c i w o c z e k iw a n ą
i p o ż ą d a n ą p r z y s z ło ś ć , k ie d y to n a s tą p i w sk r z e s z e n ie p o k o jo w y c h i r y c e r sk ic h
c e c h p r z o d k ó w o r a z s c a le n ie z ie m r o z d a r ty c h p r z e z I rozb iór.
ly tu ł: o pożytku z nauk nagrodą w kraju rozkrzewionych , z okazji odebra­
nego z rąk J [egoJ K[rólewskiej] M[osjci medalu - o k a z ją d o n a p is a n ia u tw o r u
s ta ło się w y r ó ż n ie n ie N a r u s z e w ic z a p r z e z S t a n is ła w a A u g u s ta p o d k o n ie c 1 7 7 1 r.
m e d a le m p r z e d s t a w ia ją c y m p rofil p o e ty n a tle p r o filu M a cieja K a z im ie r z a S a r ­
b ie w s k ie g o („ H o r a c e g o s a r m a c k ie g o ” ), o k o lo n y n a p is e m : „A D A M [us] N A R U ­
S Z E W IC Z N |a l u s ] M DCCXXX1I1 M \T |h ia s J SA R BIEW SK 1 M JortuusJ M D C X L ” .
U d o łu : „ P O E T A E ” . Fen w y r a z u z n a n ia d la d o r o b k u lite r a c k ie g o p o e ty w z m a c ­
n ia ł ła c iń sk i n a p is , o to c z o n y o liw n y m w ie ń c e m , n a r e w e r sie : „ Q u o n o n p e r tin g e t, c o e p ta n s , u b i d e siit ille! S [ta n is la u s ] A ju g u stu s] R |ex J F[ieriJ F [e c itJ ” . U d o łu :
„A |n n oJ M D C C L X X I” ( „ D o k ą d ż e n ie d o s ię g n ie te n . k tó ry r o z p o c z n ie ta m , g d z ie
ta m te n s ta n ą ł! S t a n is ła w A u g u s t król w y k o n a ć k a z a ł. W ro k u 1 7 7 1 ” ; p r z e k ła d
za: N A R U S Z E W I C Z ,
Korespondencja, s. 5 — J u lia n P la tt c y tu je p r z e k ła d z a
Cabinet medalów polskich..., W rocław 7 1 8 4 3 ) .
p r a c ą Ł u k a s z a G o łę b io w s k ie g o .
294
KOM ENTARZE
M ed a l, w y k o n a n y n a p o le c e n ie k r ó la -m e c e n a s a , a k c e n to w a ł je d n o c z e ś n ie r a n g ę
tr a d y c ji liter a c k ie j, ja k ą s ta n o w iła w ó w c z a s tw ó r c z o ś ć S a r b ie w s k ie g o , w której
u p o w s z e c h n ia n iu N a r u sz e w ic z ja k o tłu m a c z i w y d a w c a m ia ł sw ój z n a c z ą c y u d zia ł.
P o d o b iz n a m e d a lu u w ie ń c z o n y c h p o e tó w o z d a b ia ła p o te m k a rty t y t u ło w e n ie ­
k tó r y c h c z ę ś c i Z P P , z a r ó w n o e d y c ji 1, jak i II (z o b . ilustracji* [ w : | A le k s a n d r o w ­
sk a :‘Z P R s. 2 4 7 , 2 5 0 . 2 5 3 . 2 5 4 ) .'
M o tto : -
zob.
CAAUD.Carm.: De consulatu Stilichonis liber II
1 2 4 -1 3 1
(w n a w ia s ie k w a d r a to w y m p o d a n o wersji* tek stu w e d łu g w y d a ń w s p ó łc z e s n y c h ) :
Żyje się pod władzą łaskawego
króla |Kłaudian: (Ы е\. a nagrody zachęcają do cnotliwego postępowania.
Przeto odradzają się starodawne kunszty, a przed talentami
otwiera się droga do pomyślności, wzgardzone Muzy
podnoszą szyje; i opływający w dostatki, i biedak z takim samym
zapałem dążą do korzystnego celu. ponieważ jeden i drugi rozumie.
że ani ubóstwo nie przynosi ujmy uczciwości, ani bogactwo nie wywyższa [Klaudian: surdut]
lenistwa.
Klaudian
(przekład E. Juzoń)
P o s ta c ią c h w a lo n ą p r z e z a u to r a b y ł S ty lic h o n (o k . 3 6 5 - 4 0 8 ) , p o c h o d z ą c y z p le ­
m ie n ia W a n d a ló w w y b it n y r zy m sk i w ó d z i m ą ż s ta n u , o p ie k u n m a ło le t n ie g o c e ­
rie facto w ła d c a c e s a r s tw a z a c h o d n io r z y m s k ie g o .
{Claudius Claudianus; t P ° **()4 r.) b y ł a u to r e m p a n e g ir y c z n y c h
c y k li, m .in .: De consulatu Stilichonis libri III (O k o n su la c ie S ty lic h o n a k sięgi III)
o r a z De bello Colhico (W ojna z G o ta m i). D u ż o m ie js c a w je g o tw ó r c z o ś c i z a ję ły
te m a t y m it o lo g ic z n e , n p . w u tw o r a c h : Cigantomachia ( z a c h o w a ł się ty lk o p o ­
c z ą te k d z ie ła p is a n e g o w ję z y k u g r e c k im ) c z y De raptu Proserpinae (P o r w a n ie
sa r z a H o n o r iu sz a i
K la u d ia n
P r o z e r p in y ), a le sp o r o u w a g i p o ś w ię c ił te ż k w e s tio m a k tu a ln y m . N o w o ż y t n i p o ­
e c i c h ę tn ie n a ś la d o w a li j e g o p a n e g ir y k i.
w.
7 żeś mię obok wielkiego poety posadził -
c h o d z i o w y r y tą n a m e d a lu
p o d o b iz n ę M a cieja K a z im ie r z a S a r b ie w s k ie g o (z o b . o b j. d o ..P r z e m o w y ” . 1. 2 2 ) .
w . 9 - 1 0 gd\ dni mych wątłą los zerwie osnowę. / celniejszą m i twym darem
zostawił połowę - por. H O \\.Carni. 3 , 3 0 , 6 - 7 : .,N o n o m n is rn oriar m u lta q u e
p a rs m e i / v ita b it I jb it in a m " (..N ie w s z y s te k u m r ę w ie m że u n ik n ie p o g r z e b u /
c z ą s tk a n ie b y le ja k a '4; p r z e k ła d A. W a ży k ).
w. 2 2
Boć są skrzydła u barków poety —por.
Non usitata nec tenui ferar
Penna biformis per liquidum aethera
1 1 0 H.Carm. 2 , 2 0 , 1 - 2 :
Niezwykłe mając i niekruche skrzydła
wzłecę poeta | ... |
I-I
(przekład Л. Ważyk)
Por. p o n a d to Ps 5 4 ( 5 5 ) ,? : „ Q u is d a b it m ih i p in n a s sicu t c o lu m b a e ” (W ujek:
.,K to m i d a ł s k r z y d ła jak o g o łę b ic e " ): K O C H A N O W SK I,
d a ł s k r z y d ła , k to m ię o d z ia ł p ió ry " .
Pieśni X ,
w . 1: .,K to m i
295
OBJAŚNIENIA do s. l 4 1 - 1 4 2 / 1 4 2 -1 4 5 • Księga rlm ^ a X ty m i - w. l4 ò
w. 41
w. 4 2
Lachu - a p o s tr o fa d o P o la k ó w ; z o b . o b j. d o II 1 ,2 2 .
giożne i lądowi, i morzu Batawy —tu : N id e r la n d y . B a ta w o w ie (Bata-
v /(/)), lu d g e r m a ń s k i, b y li c z ę ś c ią p le m ie n ia C h a ttó w . Ż y li w o k ó ł d e lty R e n u i n a
w y s p a c h u u jśc ia r ze k i, p r z e s ie d le n i n a te te r e n y w c z a s a c h O k t a w ia n a A u g u s ta
(I w . p .n .e . / I w . n .e .) . P ó źn iej o b s z a r y te n a le ż a ły d o N id e r la n d ó w (p r z e z k rótk i
c z a s N id e r la n d y z w a n o n a w e t R e p u b lik ą B a ta w sk ą ; 1 7 9 5 - 1 8 0 6 ) .
niech swą tylko powlokę kraj szczęśliwy złoży -
w. 4 3
se n s: g d y ty lk o kraj
(d o tą d ) s z c z ę ś liw y p r z e s ta n ie tr o s z c z y ć się o s w ą z ie m ię .
w. 5 2
złote
...
Paktole — rzek i,
k tó ry ch w o d y to c z y ły z ło ty p ia s e k , ja k w ła ś n ie
P ak tolos, rzek a w Azji M niejszej, w cześn iej n o s z ą c a n a z w ę C h ry so rrh o a s (d o sł. ‘Z ło ta
r ze k a '). T o w niej z a r a d ą D io n iz o sa w y k ą p a ł się M id a s, k tó re g o d o ty k w sz y s tk o
p r z e m ie n ia ł w z ło to , b y n ie u m r z e ć z g ło d u i p r a g n ie n ia . In n e rzeki m a ją c e o p in ię
z ło to n o ś n y c h to m .in . T a g i G a n g e s ; o w sz y s tk ic h w s p o m in a ją u tw o r y S a r b ie w s k ie g o i N a r u sz e w ic z a .
Grek złote prowadził Paktole —tu :
m e ta fo r a s z la c h e tn e j k u ltu r y r o z w ija ­
nej p r z e z G r e k ó w w' w o ln y m kraju .
od wszetecznych hordyńców -
w;. 5 4
tj. b a r b a r z y ń c ó w , tu : T u r k ó w , k tó rz y
o d 1 4 5 3 r. w c ią g u d w u s tu la t p o d b ili G r e cję i o p a n o w a li jej te r en y , n is z c z ą c
r ó w n ie ż k u ltu r ę .
ja k Prometeusza / pochodnią gnuśna bryła — por. o b j. d o I 6 ,8 0 .
nie ścignie — n ie d o ś c ig n ie .
szkła misterne — tu b y o p t y c z n e , lu n e ty , in s tr u m e n ty a s tr o n o m ic z n e ,
błędny żeglarz - por. ła c . „ n a u ta v a g u s ” ; z o b . n p . STXT. l heb. 5 ,1 8 5 ;
w. 7 7 - 7 8
w. 8 4
w. 8 5
w. 91
Silv.
3 , 1 ,4 .
zierniopis — k a r to g r a f,
ruchome . . . grody —sta tk i.
w . 1 1 6 - 1 1 8 wiekom wszystkotrawnym, / że je sam Czas . . . poważa . . . /
ostre . . . połamawszy szczęki - por. o b j. I 6 , 1 2 4 .
w . 1 2 1 (p r z y p . (g )) Kowal— por. o b j. d o II 1 ,7 9 .
w . 1 3 1 - 1 3 2 ówdzie powolny kruszec, wziąwszy postać giętką, / na kształtne
się ubiory z nicią łączy miętką — c h o d z i o z ło to g łó w : tk a n in ę p r z e ty k a n ą z ło te m ,
w. 9 2
w. 1 0 7
za zw y cza j je d w a b n ą .
w . 1 3 7 - 1 3 8 a w suche obrócony morze w sztucznej głębi / zatapia, kto nań
patrzy, lubo nie pognębi — se n s: p r z e tw o r z o n y w p r z y p o m in a ją c e m o r s k ą to ń
z w ie r c ia d ła , w k tó r y c h g łę b i m o ż n a się p r z e jr z e ć , b ę d ą c w niej ja k b v z a to p io n y m ,
w . 1 4 3 - 1 4 6 - por. SA R B 1LW SK I,
Lyr.
III 3 1 , w . 6 5 - 6 9 : ”
Nam, si quid uda fluxit arundine
Go spod pióra wieszczów trysło wśród mozołów,
Torrentis aevi corripit impetus,
Wiek lotny w szybkim uniósłby zapędzie,
Si non reeudentis metalli
Lecz niezliczonych czcionek ciężki ołów
Duxit onus, celeresque plumbo
Pierzchliwe skrzydła opóźniać mu będzie.
Tardavit alas.
(przekład T. Karyłowski)
296
KOM ENTARZE
w. 1 4 5
w. 1 47
b y - tu: g d y b y .
ucz пт płoche pierze-
n a w ią z a n ie d o C z a s u , k tó ry n a jc z ę śc ie j p r z e d ­
s ta w ia n y b y ł jako sk r z y d la ta p o s ta ć ; por. o b j. d o I 6 . 1 2 4 - 1 2 6 , o r a z w y ż e j d o
w . 1 4 3 - 1 4 6 , a ta k ż e tek st n in iejszej o d y : w . 1 5 0 . 2 1 9 - 2 2 0 .
w. 163
złość w cnoty płaszcz przybraną —poi*,
p r z y sło w ie :
Z ło ś ć p ła s z c z y ­
k ie m się c n o ty c z ę s to p o k r y w a ” ; z o b . N K P P („ Z ło ść " 2 5 ) .
w. 1 7 0
wziąwszy z hvstrvm Horacym za przewód Homera -
por. 1 1 0 K . Ars
7 3 -7 4 :
1lomer już rytm pokazał właściwy, jedyny.
W jakim można opiewać wojny, królów czyny.
(przełożył J. Sękowski)
w. 1 7 2
Stanisława — tj.
S ta n is ła w a A u g u s ta .
w . 1 7 3 - 1 7 6 - c a ły fr a g m e n t je s t a lu z ją d o ty c h u t w o r ó w w y g n a ń c z y c h O w i­
d iu s z a , w k tó ry c h p o e ta s z c z e g ó ln ie m o c n o sk a r ż y ł się n a d z ik ie o to c z e n ie s w e g o
w y g n a n ia i n a b a r b a r z y ń s k ic h C e ló w ; por. O V.lrist. 3 ,1 0 ; 5 ,7 . 1 2 ;
Pont. 4 ,7 .
za Owidym — O w id iu s z (Publius Ovidius Naso: 4 3 p .n .e . - 1 8 lu b 1 7
n .e .) , w ie lk i p o e ta r z y m sk i, a u to r m .in . p o e m a t ó w Ars amatoria (S z tu k a k o c h a ­
n ia ), Metamorphoseon libri (M e ta m o r fo z y , P r z e m ia n y ) i Fasti (K a le n d a r z ) o r a z
zb iorów e le g ii: Amores (M iło s tk i), 1ristia (Z a le ). Fpistulae ex Ponto (L is ty z P o n ­
tu ). W 8 r. n .e . z o sta ł s k a z a n y p r z e z c e s a r z a O k ta w ia n a A u g u s ta n a b e z t e r m in o ­
w. 1 7 3
w ą r eleg a c ję d o m ie js c o w o ś c i T o m i (d ziś: K o n s ta n c a ) n a d M o r z e m C z a r n y m ,
z a m ie sz k a n e j p r z ez z b a r b a r y z o w a n y c h С r ek ó w , G etów ' i S a r m a tó w .
w. 1 7 4
nad ... Fuksynu jeziorem —n a d
M orzem C za rn y m , n a z w a o c h a r a k ­
te r ze e u fe m ic z n y m , g d y ż M o rz e C z a r n e w y d a w a ło się С r ek o m z g r u n tu n ie ­
p rz y ja z n e : z im n e , g łę b o k ie , n ie sp o k o jn e . E ty m o lo g ia g r ec k iej n a z w y M o rza C z a r ­
n e g o (gr.
Póntos Fukseinos,
ła c.
Pont us Fuxinus:
d o s ł. "M orze G o ś c in n e ') je st
axinos—" czarn y', c o
(akseinos) - "niegościnny", a n a s tę p n ie p r z ek sz ta łc ili
(eiikseinos) — "gościnny". E p ile ty p o c h le b n e m ia ły n a
sk o m p lik o w a n a . W szy stk o z a c z y n a się o d p e r sk ie g o w y r a z u
G r e cy o d d a w a li ja k o a £ e i v o ę
w z a p r z e c z e n ie e u £ e i v o ę
c e lu o d w r ó c e n ie z n a c z e n ia p ie r w o tn e g o .
w. 1 7 6
dzicy ... Gicci -
Cieci (ła c .
Getae)
to p le m ię tr a c k ie , k tó re w IV w .
p .n .e . o s ie d liło się w d o ln y m b ie g u D u n a ju . P isa r z e s ta r o g r e c c y m y lili ich c z ę s to
z D a k a r n i, z kolei a u to r z y p ó ź n o a n ty e z n i - z C o la m i.
w . 1 7 7 - 1 7 8 czy w piórka przyoblekłszy swe barki słowicze, / nuci z ucieszną
Salą padwany dziewicze — por. К О С I lA N Ó W SK l, Ireny X , w . 9 - 1 0 :
Czy. człowieka zrzuciwszy i myśli dziewicze,
Wzięłaś na się postawę i piórka słowicze?
z ... Salą - /
S a fo n ą
(Sappho:
M IA I w . p .n .e .) , g r e c k ą p o e tk ą lir y c zn ą
z M ily le n y lu b E r e so s n a L e s b o s , k tó ra u c z y ła d z ie w c z ę ta p o e z ji, m u z y k i i d o b ­
ry ch m an ier. Z w y c h o w a n k a m i łą c z y ły ją s iln e w ię z i e m o c jo n a ln e , k tó re k o ń c z y ły
297
OBJAŚNIENIA cło s. 1 4 5 - 1 4 6 / 1 4 6 -1 5 0 • Księjra druga X w. 145 - XI w. 52
się w r a z z ic h z a m ą ż p ó jś c ie m (s tą d
padwany dziewiczt»).
B y ła a u to r k ą e p ita la -
rn ió w , h y m n ó w d o b o g iń o r a z u tw orów ' p is a n y c h str o fą o d jej im ie n ia n a z w a n ą
sa fic k ą , k tó re z a g łó w n y te m a t m ia ły m iło ść .
w. 1 9 7
Pluta — P lu to n a ,
c zy li U a d e s a , w ła d c y P o d z ie m ia . P lu to n ( ‘B o g a c z 1)
to r y tu a ln e im ię U a d e s a ja k o o p ie k u n a b o g a c t w a (z n a jd u ją c e g o się w e w n ę tr z u
z ie m i).
w. 2 1 0
Kazimierzu. Jagiełło, waleczny Stefanie —w y m ie n ie n i
tu w ła d c y P o l­
sk i, d b a ją c y o o ś w ia tę , to: K a z im ie r z W ielki ( 1 3 1 0 - 1 3 7 0 ) , sy n W ła d y s ła w a Ł o ­
k ie tk a , król p o lsk i o d 1 3 3 3 r., z a ło ż y c ie l A k a d e m ii K rak ow sk iej ( 1 3 6 4 r.); W ła d y ­
s ła w J a g ie łło (z o b . o b j. d o I 1 ,8 6 ) o d n o w i ł A k a d e m ię K r a k o w sk ą ( 1 4 0 0 r.),
r e a liz u ją c d z ie ło sw'ej ż o n y , J a d w ig i; S te fa n B a to r y (z o b . o b j. d o I 1 .8 6 ) p o d n ió s ł
S z k o łę W ile ń sk ą d o g o d n o ś c i A k a d e m ii ( 1 5 7 9 r.).
w. 2 1 2
zbudowane na odpór Głupstwa arsenały -
p o ls k ie u n iw e r s y te ty , w y ­
m ie n io n e w o b j. d o w . 2 1 0 .
w. 2 1 4
w. 2 1 6
w. 2 2 8
w. 2 6 4
kapitolskie ... pałace - p a ła c e R z y m u ; por. o b j. d o I 1 3 , 3 5 - 3 6 .
ciągło ... pisał - p is a ł u tw o r y p r o z ą ,
dla sióstr mądrych - d la M u z.
zaufanej potęgi wzlocie nie wybawia - se n s: n ie w y z w a la u fn o śc i
p o k ła d a n e j w p o t ę d z e z ło ta ; por. p r z y s ło w ie : „ N ie m a s z n ic ta k m o c n e g o , c z e g o
b y z ło to n ie z w o j o w a ło ” ; z o b . N K P P ( „ Z ło to ” 2 0 ; ta m ż e lic z n e p r z y k ła d y p a r a ­
fraz te g o p r z y s ło w ia ) .
Oda XI
U tw ó r p o c h o d z i z 1 7 7 0 r., ja k o ty m ś w ia d c z y d r .u lo t. ( [ b .m .] , 1 7 7 0 ) , p t.
Oświadczenie wdzięczności za wyświadczone dobrodziejstwa Jegomości Panu
Janowi Dupont, medycyny doktorowi, uczynione od Collegium Warszawskiego
Societatis Jesu.
T y tu ł: Do Jana Du-Ponta, medycyny doktora — a d r e sa t w ie rsz a to z n a n y
lek a r z w a r s z a w s k i, k tó ry tr o s z c z y ł się o z d r o w ie p o e ty i n a u c z y c ie li o r a z u czn iów '
je z u ic k ie g o C o lle g iu m N o b iliu m w W a r sz a w ie . J a n C h r z c ic ie l Feliks D u p o n t a lb o
D u -P o n t ( 1 7 1 8 - 1 8 0 1 ) o d 1 7 4 2 r. b y ł d o k to r e m filo zo fii i m e d y c y n y , o d 1 7 5 4
r a d c ą d w o r u , a o d 1 7 8 9 n a c z e ln y m le k a r z e m m ia s ta W arsza w y ,
w. 17 z
w. 2 4 z
pełna — tu : w p e łn i, d o s k o n a łe .
korynckiej spiży—s ły n n a m ie d ź
k o r y n c k a : z e s to p u m ie d z i z e z ło te m
i sr e b r e m , w y r a b ia n a w K o ry n cie, je d n y m z n a jw ię k sz y c h m ia s t sta ro ży tn ej G recji,
w a ż n y m o ś r o d k u r z e m io s ła a r ty s ty c z n e g o , s z tu k i i a r c h ite k tu r y ,
źrze —z ż e r a .
o dobrym ... dokonaniu —o z g o n ie ; a lu z ja d o s z tu k i d o b r e g o u m ie r a ­
n ia (а /ъ moriendi), której z a s a d y p r z e d s t a w ia n o w ś r e d n io w ie c z n y c h tr a k ta ta c h .
w . 5 1 - 5 2 uporne febry, gorączki śmiertelne —/ ile ich wyszło z rąk gniewnej
Pandory — w s z e lk ie c h o r o b y i s tr a p ie n ia g n ę b ią c e lu d z k o ś ć p o c h o d z ić m a j ą
w. 2 5
w. 3 2
298
KOM ENTARZE
z g lin ia n e g o n a c z y n ia , z k tó r y m p o ja w iła się n a zicrtii P a n d o r a , p ie r w s z a k o b ie ­
ta , d a r b o g ó w o lim p ijs k ic h , a w r z e c z y w isto ś c i — k a ra d la r o d z a ju lu d z k ie g o z a
c z y n P r o m e te u s z a (k r a d z ie ż o g n ia i o fia r o w a n ie g o lu d z io m ). P a n d o r a z o sta ła tu
o k r e ślo n a jak o „ g n ie w n a " , ja k o ż e b u d z iła g n ie w w śr ó d lu d zi.
w. 5 8
Machaotiie -
M a c h a o n , sy n A sk le p io s a , le c z y ł z ran G r e k ó w o b le g a ją ­
c y c h T roję (u z d r o w ił m .in . T ele fo sa i F ilo k te ta ). U m ie ję tn o ś c i M a c h a o n a jako
le k a r z a b y ły la k w y ją tk o w e , że w tr o sce o j e g o ż y c ie z a k a z a n o m u u d z ia łu wr w a l­
kach.
w . 6 2 - 6 4 wielkiego państwa stolica, gdy wkoło/doktorskim wieńcem słusz­
nie przyodziała / w nagrodę zasług twe uczone czoło —J a n I )u - P o n t o tr z y m a ł
d y p lo m d o k to r sk i w P a r y ż u .
w. 7 3 -7 - ł
przestając na tym. / co ci pod miarą zdarzył wyrok Boski — sen s:
p o p r z e s ta je s z n a u m ia r k o w a n y c h d a r a c h , o tr z y m a n y c h o d B o g a .
w . 7 5 - 7 6 wolisz być ludzkim niżeli bogatym: / nie szukasz zysku za prace
i troski—a d r e sa t c ie s z y ł się w ie lk im u z n a n ie m , s z c z e g ó ln ie w u b o ż s z y c h sfe ra c h
sto lic y , w yśw ia d cza ją c* lic z n e d o b r o d z ie js tw a . K iedy N a r u s z e w ic z w 1 7 8 6 r. p o ­
le c a ł g o S ta n is ła w o w i A u g u s to w i n a s ta n o w is k o k o n sy lia r z a i le k a r z a k r ó le w ­
sk ie g o , a k c e n to w a ł je g o w y k s z t a łc e n ie , c n o tę i „ s łu ż b ę
publico n ie
in t e r e s o w a n ą ” ,
„ d la w sz y s tk ic h p r o s z ą c y c h g o n ig d y n ie p ła t n ą ” ; z o b . N A R U S Z E W IC Z ,
pondencja., s.
Kores­
257.
w . 7 9 - 8 0 Słabe są nader takie oświadczania. / co je lada wiatr, kiedy chce,
rozwieje — p a r a fr a z a p o p u la r n e g o p r z y sło w ia : „ S ło w a r z u c a ć n a w ia tr ” ; z o b .
N K P P ( „ S ło w o ” 7 0 ) .
Oda XII
U tw ó r z o sta ł w y d r u k o w a n y w Z P P w p ie r w sz e j p o ło w ie m a ja 1 7 7 2 r.; z o b .
ZPP. n r 5* ł8 (s. 1 2 2 ) , s. 7 , 2 1 8 - 2 1 9 .
Do Wielkiego Księstwa Litewskiego z okazji uroczystej delegacji z p o winną Majestatowi rekognicją i powinszowaniem ocalonego życia i zdrowia J[ego]
K[rólewskiej] M ości- w ie r sz w ią ż e się z w iz y tą w W a r sz a w ie d e le g a c ji p r z e d s t a ­
A le k sa n d r o w sk a :
T y tu ł:
w ic ie li z ie m W ie lk ie g o K się stw a L ite w s k ie g o , k tó ra p r z y b y ła d o S t a n is ła w a A u ­
g u s ta z o ś w ia d c z e n ie m w ie r n o śc i i o d d a n ia , p o je g o p o w r o c ie d o ż y c ia p u b lic z n e g o
p r z e r w a n e g o p r z e z p r ó b ę p o r w a n ia w ła d c y z o r g a n iz o w a n e g o p r z e z k o n fe d e r a ­
tó w b a r sk ic h (3 XI 1 7 7 1 r.): z o b . I 2 6 o r a z II 1 i o b j. D e le g a c ję z s ie d m iu p o w ia ­
tó w ja k o w y r a z p o p a r c ia d la w ła d c y z o r g a n iz o w a ł A le k sa n d e r M ic h a ł S a p ie h a ,
h e tm a n p o ln y lite w s k i (z o b . o b j. d o I 1 5 ,tv t.) w r a z z w o je w o d ą s m o le ń s k im .
J ó z e fe m S o s n o w s k im . U c z e s tn ic y d e le g a c ji z o sta li p r z y ję ci p r z e z k ró la n a p u ­
b licz n e j a u d ie n c ji 10 III 1 7 7 2 r.
M otto:
Mihi robur in armis. / pace probata tides -
p r z e k ła d : „O sile p r z e k o ­
n a łe m się n a w o jn ie , o lo ja ln o śc i z a ś w c z a s ie p o k o ju “ ; por. C L A U D .C a r /» .:
negyricus de tertio consulatu I Umori
r o w a n e d o S t y lic h o n a ):
Pa-
1 - H - H 5 (s ło w a c e s a r z a I lo n o r iu s z a s k ie ­
299
OBJAŚNIENIA do s. 1 5 0 - 1 5 2 / 152-15'5 • Księga d ru g « XI w. 51 - XII w. 45
Bellipotens Stilicho. cuius mihi rohur in armis.
pace probata fides: quid enim per proolia gessi
sine te? quem memi te non sudante triumphum?
Walec/ny Stylichonie. o którego sile przekonałem się na wojnie,
o lojalności zaś w czasie pokoju: cóż osiągnąłbym na polu bitwy
bez ciebie? na jaki zasłużyłbym triumf, gdyby nie twój wysiłek?
(przekład redakcja)
w. 2
w. 3
Lach - P o la k , w z n a c z e n iu P o la c y : z o b . o b j. d o II 1 ,2 2 .
a jeśliś z Orłem złączył zaszczyt swej Pogoni —O r z e ł, P o g o ń
to s y m b o le
p a ń s tw o w e Królest w a P o lsk ieg o i W ielk ieg o K się stw a L ite w s k ie g o , p o łą c z o n e p r z ez
W ła d y s ła w a J a g ie łłę w e w s p ó ln y m h e r b ie p o ls k o - lite w s k im .
w.
&jednomyślnym zaprzysiągł obraniem -
S t a n is ła w a P o n ia to w s k ie g o , s t o l­
n ik a lite w s k ie g o , o b r a n o k r ó le m 7 IX 1 7 6 4 r.
stojąc na wstręcie —p r z e c iw s ta w ia ją c “ się.
gdzie swe mętna Wisła pławi tonie , / liżąc groźnym zakołem podwolskie dzierżawy - e le k c ja S ta n is ła w a P o n ia to w s k ie g o n a kró la o d b y ła s ię , z g o d ­
w. 10
w. 2 7 - 2 8
n ie z tr a d y c ją , n a p o la c h m ię d z y w sią W ielk a W ola a S ta r y m M ia ste m W arszaw y.
O d czasów ' elek cji S t e fa n a B a to r e g o w 1 5 7 5 r. d e c y z ją se jm u k o n w o k a c y jn e g o
w y b r a n o n a s ta łe m ie js c e e le k c ji k r ó ló w p o ls k ic h b ło n ia p o d w;sią W ielk a W ola.
w'. 2 9
Prusy —c h o d z i
o s z la c h tę z P r u s K rólew s k ic h , p r o w in c ji p o lsk ie j w la ­
ta c h 1 4 6 6 - 1 7 7 2 , n a k tó rą s k ła d a ły się: P o m o r z e G d a ń s k ie , z ie m ia c h e łm iń s k a
o r a z rejo n y M a lb o r k a i E lb lą g a . T a w ó w c z a s n a j b o g a ts z a k r a in a w R z e c z p o s p o ­
litej, c z e r p ią c a z y sk i g łó w n ie z h a n d lu lą d o w e g o i m o r s k ie g o , z o s ta ła u tr a c o n a
w w y n ik u I r o zb io r u (p r ó c z G d a ń s k a i T o r u n ia ).
Lachy — tu : s z la c h ta z K r ó le stw a P o lsk ie g o ,
Piękna — tu: p ię k n a r z e c z , p ię k n ie .
w. 4 3 - 4 4 znajdziem tysiącpodchlehców wpośrzodku wesela: /zła chwila praw­
dziwego stemplem przyjaciela - por. KOCI IANOW SKI, Pieśni II 3 . w . 9 - 1 2 :
w. 3 5
A ci, co z tobą teraz przestawają,
Twej się Fortunie, nie tobie kłaniają:
Skoro ta zniknie, tył każdy podawa,
Jako cień. kiedy słońca mu nie zstawa.
Por. te ż KNAPSKI,
Adagia, s.
9 6 4 - 9 6 5 : „ P r z y ja c ie le z a s z c z ę ś c ie m id ą ” („P ók i k o m u
szc z ę ś c ie p łu ży , p rz y ja c ió ł m u w ie le słu ż y " , „ S z c z ę ś c ie u sta ło , p r z y ja c ió ł m a ło ” :
z o b . też N K P P („ P rz y ja c ie l” 5 7 ) ) : o r a z p r z y sło w ie : „ P r a w d z iw y c h p r z y ja c ió ł p o ­
z n a je m y w b ie d z ie ” (N K PP, „ P r z y ja c ie l” 5 8 ) . Por. ta k ż e n iżej, II 1 3 , 4 5 - 4 6 .
w. 4 5
ja k złotu kamień daje próbę — c h o d z i
o k a m ie ń p r o b ie r c zy , c z a r n y ,
tw a r d y i o d p o r n y n a d z ia ła n ie k w a s ó w k a m ie ń , n a jc z ę śc ie j k r z e m io n k o w y (n p .
lid y t), o g ła d k o o s z lifo w a n e j p o w ie r z c h n i, s to s o w a n y d o b a d a n ia c z y s to ś c i ( p r ó ­
b y ) m e ta li s z la c h e tn y c h p r z e z p o r ó w n a n ie rys o c e n ia n e j p r ó b k i s u r o w c a o z n a ­
n y m s k ła d z ie lu b p r z e z d z ia ła n ie o d p o w ie d n ic h ch em ik a lió w '.
300
k o m k m 'a h z i :
w. 5 3
w. 5 5
W bezładnym z wieków domie —w p a ń s tw ie p o ls k im ,
pierwszych jawnie architektów winy - t j. w c z e ś n ie js z y c h
w ła d c ó w
p a ń s tw a .
w, 5 8
w. 7 8
losy ludotłumne - lo sy d o ty k a ją c e
na odgłos pańskiej ... przygody -
r ze sze (tłu m y ) lu d zi,
m o w a o p o r w a n iu S ta n is ła w a A u ­
g u s ta p r z ez b a r z a n (3 XI 1 7 7 1 r.).
w. 8 6
S k u m in a
młodziuchny Tyszkiewiczu: mój
...
Skuminie -
c h o d z i o A lek sa n d ra
T y szk iew icza ( 17-1-8 - o k . 1 7 7 5 ) , sy n a J ó z e fa S k u n iin a
T y szk iew icza
( 1 7 1 6 - 1 7 9 0 ) . k a s z te la n a m ś c is ła w s k ie g o i (o d 1 7 7 5 ) w o je w o d y w ile ń s k ie g o , oraz
A nny z P o c ie jó w ( 1 7 2 0 - 1 7 8 8 ) , w o je w o d z ia n k i tr o c k ie j, k a s z te la n ic a m ś c is ła w s k ie g o . który w im ie n iu w o je w ó d z tw a w ile ń s k ie g o w y g ło s ił m o w ę d o króla. Z o ­
Mowa Aleksandra Skumina 'Tyszkiewicza.
ciwuna wileńskiego, pierwszego od województwa wileńskiego doJKMci delegata
na publicznej audiencji dnia 10 marca 1772 miana (O sso l. XVI 1 1 - 1 9 .3 4 3 .IV).
s ta ła o n a o p u b lik o w a n a w d r .u lo t.:
A lek san d er, o d 1 7 7 3 r. o b o ź n y lite w s k i, a o d 1 7 7 4 p is a r z w ie lk i lite w s k i, b y ł
b r a te m L u d w ik a S k u m in a T y szk iew icza (z o b . o b j. d o II 1 5 .t y t .) , w n u k ie m Tere­
sy I lu m ie c k ie j (z o b . o b j. d o II 3 1 ,L y t.); o d a II 3 1 z o s ta ła n a p is a n a w im ien iu
o b y d w u b r a c i, a o d a II 1 5 — w im ie n iu L u d w ik a ,
w. 9 1
jego
- tj. k ró la .
w. 9 3 - 1 0 0 — p o c h o d z e n ie c z ło n k ó w u r o c zy ste j d e le g a c ji, r e p r e z e n tu ją c y c h
W ielkie K się stw o L ite w sk ie , s y g n a liz u ją w y m ie n io n e tu m ia s ta (r ó w n ie ż ja k o z n ak i
w y w o ła w c z e p o s z c z e g ó ln y c h w o je w ó d z tw i z ie m ) , Ż m u d ź o r a z rzek i: P in a P o lesie , S w is ło c z - z ie m ię m iń sk ą .
Oda XIII
U tw ó r z o sta ł w y d r u k o w a n y w Z P P w d r u g ie j p o ło w ie m a ja 1 7 7 0 r.: z o b .
A le k sa n d r o w sk a :
ZPP,
nr 4 7 4 (s. 1 0 9 ) , s. 3 , 2 1 5 - 2 1 6 . Jest to n a ś la d o w n ic t w o
w o d e w ilu je z u ity fr a n c u s k ie g o , J e a n a A n to in e ’a D u C e r c e a u ( 1 6 7 0 - 1 7 3 0 ) ,
Curiosité tnarveilleuse (C u d o w n e
La
o s o b liw o ś c i) , p r z y c z y m w e rsja p o lsk a je s t „ d o ­
s to s o w a n a d o p r a k ty k i r o d z im e j s a ty r y " , a u tw ó r fr a n c u sk i - ż a r to b liw y i lekki
(z o b . P la tt.
(z o b . P latt:
Inspiracje, s. 2 5 0 - 2 5 2 ) . P o r ó w n a n ia o b u te k s tó w d o k o n a ł J u lia n P latt
ZPP , s. 5 8 - 6 0 ) , p o d k r e ś la ją c w p r o w a d z o n e p r z e z N a r u s z e w ic z a b o ­
g a c tw o s z c z e g ó łó w w o b r a z k a c h r o d z a jo w y c h , ś c iś le z w ią z a n y c h z p o ls k ą r z e ­
c z y w is to ś c ią s p o łe c z n o - o b y c z a j o w ą . M im o o d m ie n n o ś c i fo r m y g a tu n k o w e j i p o d a w c z e j n a r z u c a się z w ią z e k te g o u tw o r u N a r u s z e w ic z a i p ó ź n ie js z e g o (z 1 7 7 9 r.)
Wstępu do bajek
I g n a c e g o K ra sick ieg o . Tekst N a r u s z e w ic z a m ó g ł b y ć r ó w n ie ż
Klatki.
Pieśń ciarlatuńsku na jarmarku —tj. p ie ś ń
liter a c k ą in sp ir a c ją d la sa ty r y K r a sick ieg o
IVtuł:
ś p ie w a n a p r z e z ciarlat a n a ,
c zy li s z a r la ta n a , ja k n a z y w a n o d a w n ie j ‘u lic z n e g o s p r z e d a w c ę , m a g ik a ', a le też
‘w ę d r o w n e g o a k to r a k ie r u ją c e g o r u c h a m i la le k , z w ła s z c z a m a r io n e te k ’ l u b —ja k
z a p e w n e w ty m p r z y p a d k u - ‘p r e z e n ta to r a o p t y c z n y c h o s o b liw o ś c i’ ; p ie ś ń p o ­
k a z u ją ca św ia t o d b ie g a j ą c y o d r z e c z y w is to ś c i.
O BJA ŚN IE N IA fio s.
w. 1 1 -1 2
1 5 3 - 1 5 5 / 1 5 6 - 1 5 « • K siçgn f i n i t a XII w. 5 3 -
301
XIII w. 9 ч
nie dbam ...n a klejnoty / herbowne -
sen s: n ie d b a m o to , c z y
k to ś je s t s z la c h c ic e m . K lejn ot h e r b o w y to c z ę ś ć h e r b u u m ie s z c z o n a n a d je g o h e ł­
m e m lu b k o r o n ą : s ta n o w ił o d r ę b n y z n a k lu b p o w tó r z e n ie g o d ła z ta r c z y h e r b u .
w. 12
złoty—m ó g ł
to b y ć tz w . c z e r w o n y z ło ty (d u k a t, m o n e ta ze z ło ta o ó w ­
c z e s n y m k u rsie n o m in a ln y m o k o ło 1 8 z ło ty c h p o ls k ic h ), a w ię c p ie n ią d z o s p o ­
rej w a r to śc i ja k o o p ła ta z a ja r m a r c z n e w id o w is k o , lu b z ło ty p o lsk i, m o n e ta sre b r n a
r ó w n a 3 0 g r o s z o m m ie d z ia n y m .
w. 2 4
słudzy płatni -
tj. s łu d z y , k tó r y c h p r a c ę p a n w y n a g r a d z a (w f p r z e c i­
w ie ń s tw ie d o s łu g , k tó r y m p a n o w ie z a n ie d b y w a li w y p ła c a n ie p e n sji).
w. 2 7
co m u sobole wiszą od kołnierza -
m a k o łn ie rz o b s z y ty s o b o lo w y m
fu tr e m .
w. 2 8
długu nie ma i halerza —n ie
m a n a jm n ie js z e g o n a w e t d łu g u (h a le r z to
d r o b n a m o n e t a , b ita w n ie m ie c k im m ie ś c ie H a ll, r o z p o w s z e c h n io n a w Ś r o d k o ­
w ej К u r o p ie ).
w. 2 9
na rękę m u padli -
sen s: s c h y la ją się d o je g o rą k w u k ło n ie (n a z n a k
o d d a n ia i w ie r n e j s łu ż b y ).
w. 3 3
Krezus bogaty —p o s ia d a c z
w ie lk ie g o m a ją tk u . K rezu s, s ły n ą c y z o lb r z y ­
m ic h b o g a c t w o s ta tn i król L id ii (p a n u ją c y w la ta c h 5 6 0 —5 4 6 p . n .e .) , p o d b ił
m ia s ta g r e c k ie i r o z s z e r z y ł g r a n ic e s w e g o k r ó le stw a a ż p o rze k ę M alis. P y tia d e lfic k a m ia ła m u o b w ie ś c ić , ż e je ż e li p r z e k r o c z y rze k ę M alis, z n is z c z y w ie lk ie p a ń ­
s tw o . O k a z a ło s ię , że z n is z c z y ł w ła s n e , w d a ł się b o w ie m w w o jn ę z C y r u s e m I
W ielk im , który z a m k n ą ł g o w S a r d e s i z d o b y w s z y m ia s to , w z ią ł d o n ie w o li ( 5 4 6 r.).
P a ń s tw o K rezu sa s ta ło się c z ę ś c ią m o n a r c h ii p ersk iej. W tr a d y c ji K rezu s s ta ł się
s y m b o le m b o g a t e g o w ła d c y , k tó ry z e s z c z y tu p o w o d z e n ia z o s ta ł s tr ą c o n y n a d n o
n ie s z c z ę ś c ia .
w . 4 5 - 4 6 Gdy ci wierny przyjaciel zawsze równie sprzyja, / czy Fortuna
w twych progach, czyli je omija - por. 11 1 2 , 4 3 - 4 4 o r a z o bj.
w . 4 7 - 4 8 wyruguje — m o w a o F o r tu n ie .
przygarnie - m o w a o „ w ie r n y m p r z y ja c ie lu ’1,
w . 5 2 - 5 3 aby żona w statecznej z mężem żyła zgodzie, / by dwa ciała skła­
dały jedną tylko duszę —o d m ia n a p r z y s ło w ia : „ M ą ż i ż o n a to d w a c ia ła , a j e d n a
d u s z a ” (IVKPP, „ M ą ż ” 1 9 ): por. w y ż e j, o b j. d o I 2 1 , 3 5 .
w. 6 4
wszystko gani. że jest przy rozumie -
se n s: k r y ty k u je w s z y s tk o ja k o
Satyry ,
Mędrek.
w7. 6 5 - 6 6 takiego patrona, który broniąc sprawy, / popiera tylko rzeczy, a nie
szarpie sławy — n ie u c z c iw o ś ć p a tr o n ó w (a d w o k a tó w ) b y ła w ó w c z a s p o w s z e c h ­
r z e k o m o n a jm ą d r z e jsz y ; nor. p o d o b n e c e c h y tej p o s ta c i w : KRASICKI,
c z. II 7 :
n ie z n a n a i k r y ty k o w a n a .
w . 9 3 - 9 4 - z a a k c e n to w a n ie b e z o s o b o w o ś c i a d r e s a t a , c h a r a k te r y s t y c z n e d la
s a ty r y ; por. N A R U S Z E W I C Z ,
Satyry
U:
Szlaclietnośc,
s. 1 1 5 ):
Lubo ja w szczególności nikomu nie łaję,
Czołem biję osobom, ganię obyczaje.
w . 1 7 1 - 1 7 2 ( D N , t. III,
302
K OM ENTARZE
ora/
Satyry.
V:
Pochlebstwo.
w . 3 - 4 (D N , (. Ill, s. 1 2 9 ) . Por. M A WY.Fpigr.
1 0 , 3 3 ,1 0 : « P a r c e re p e r so n is, d ic e r e d e v itiis ” ; KOCI JANOW SKI,
Do fraszek,
Fraszki
II 2 9 :
w. 1 -4 :
Fraszki moje (coście mi doląd zachowały),
Nie chcę. żebyście kogo źle wspominać miały.
Lecz jeśli wam nie u myśli cudze obyczaje,
Niechaj karta występom, nie personom łaje!
w. 9 7
duda — tu:
g łu p ie c .
Oda XIV
S p o śr ó d d u że j lic /b y w ie r s z y p o ś w ię c o n y c h S ta n is ła w o w i A u g u s to w i n in ie j­
szy jest je d n y m z c z te r e c h , k tó re n ie z o sta ły o p u b lik o w a n e w Z P P (o b o k I 8 ,
I 1 8 , IV 9 ) . T r u d n o o k r e ślić d a tę j e g o p o w s ta n ia . P o n ie w a ż a u to r o d b y w a ł r e k o ­
lek cje „u j e z u it ó w ” (por. p r z y p . ( a ) ) , m o ż n a w s k a z a ć d w ie p r a w d o p o d o b n e d a ty
w y zn a cza ją ce
w y d a ł brew e
terminus ante (jucni: 21
Dominus ас Hedemptor
VII 1 7 7 3 r., k ied y to p a p ie ż K le m e n s XIV
r o z w ią z u ją c e z a k o n je z u itó w , lu b 2 7 IX
1 7 7 3 r., g d y sejm r o z b io r o w y w y r a z ił z g o d ę n a k a s a tę T o w a rz y stw a J e z u s o w e g o
n a te r e n a c h R z e c z y p o s p o lite j.
z puszczy — z p u s te ln i, s a m o tn i, o d o s o b n ie n ia .
alias — (ła c .) in a c z e j, c zy li.
rekolekcji —a u to r m ó g ł o d b y w a ć rek o le k c je w je d n y m
Tytuł:
z dw óch ów czes­
n y c h je z u ic k ic h k o śc io łó w w a r sz a w sk ic h : w k o śc iele p o d w e z w a n ie m św . J ę d r ze ja ,
p o ło ż o n y m p rzy p ó ź n ie js z y m P la c u T ea tra ln y m , a n a le ż ą c y m d o je z u ic k ie j p r o ­
w in c ji k o r o n n ej, lu b w k o śc iele p r o w in c ji lite w s k ie j, p r z y u lic y Ś w ię to ja ń sk ie j,
tu ż o b o k k o śc io ła k a te d r a ln e g o św . J a n a .
w . 1 - 1 2 — n a w ią z a n ie d o OV. Trist. 5 ,1 2 . W e le g ii tej, w o d p o w ie d z i n a list
p r z y ja c ie la r a d z ą c e g o O w id iu s z o w i, b y s m u tn y c z a s z e s ła n ia p r ó b o w a ł u p r z y ­
je m n ić s o b ie p is a n ie m w ie rsz y , p o e ta s tw ie r d z a , ż e a b y tw o r z y ć , p o tr z e b a r a d o ś ­
ci i sp o k o ju , ty m c z a s e m o n z n a la z ł się w p o ło ż e n iu , wr k tó r y m n a w e t c z ło w ie k
ta k siln y d u c h e m , ja k S o k r a te s n ie u m ia łb y n a p is a ć a n i s ło w a ; ż a li s ię , że n ie ­
s z c z ę ś c ie n is z c z y j e g o ta le n t, ż e w śr ó d d z ik ic h C e tó w z a p o m in a o jc z y s t e g o j ę z y ­
k a. a je śli ju ż n a p is z e ja k ie ś w ie r s z e , w r z u c a je z a r a z w o g ie ń .
przy dzikim Fuksynie - por. OV.lrist. 1 ,2 .8 3 : „ (e r a lito ra Ponti*' ( „ d z i­
liist. 3 , 1 1 ,7 : „ in h o sp ita liter a P o n ti” („ n ie g o ś c in n e w y ­
P o n tu ” ). C z ę śc ie j o k r e śle n ia „ d z ik i” (ła c . férus, saevus, inhumanus) u ż y ­
w. 2
kie w y b r z e ż a P o n tu “ ):
b rzeża
w a O w id iu s z w o d n ie s ie n iu d o C e ló w . Z o b . te ż o b j. d o II 1 0 .1 7 4 .
w . 5 - 6 Sama myśl wolna i bez żadnej skazy / rysować zwykła nadobne obrazy
—por. OYTrist. 5 . 1 2 .3 - 4 : „ c a r m in a la e tu m / sunt o p u s. et p a c e m m e n tis h a b er e
volunt** („ tw o r z e n ie p o ezji to d z ie ło r a d o sn e , w y m a g a ją c e sp o k o ju d u c h a ” ).
w. 7
w. 1 -3 :
w głębokich smutkach ponurzon v -
por. K O C H A N O W SK I,
Psałterz 1 3 0 ,
303
OBJAŚNIENIA do s. 1 5 8 -1 5 9 / 159-101 • księga druga XIII w. 9Л - XVI w .-i
W troskach głębokich ponurzony,
Do Ciebie. Boże niezmierzony,
Wołam [...j
w. 10
Trist.
kosmate Octy — por. ÖV.Pont.
1 , 2 ,1 0 6 ; 1 ,5 ,7 4 : „ h ir su ti G e ta e ” ; o r a z
4 ,2 ,2 : „ in to n si C e t a e ” (d o sł. ^ n ic o strz y ż cn i1).
w. 1 5
piekielne ... zbijając potwory -
r ek o le k c je , ć w ic z e n ia r elig ijn e s łu ż ą c e
o d n o w ie m ora ln ej i w e w n ę t r z n e m u s k u p ie n iu , są tu u jęte jako in d y w id u a ln a w a lk a
c z ło w ie k a z s iła m i zła .
w . 1 7 - 2 0 — o d w o ła n ie d o p r a k ty k a lc h e m ic z n y c h , k tó re p o d e j m o w a n o d la
p o tw ie r d z e n ia is tn ie n ia k r u s z c ó w z a w ie r a ją c y c h w s o b ie ż y w io ł o g n ia (por. w . 1 7 :
kruszce ogniorocle).
w . 2 2 rosa od pszczółek niebieskich ulana — c h o d z i
o w in o , o k tó r y m m o w a
w p r z y p is ie , p o t r a k to w a n e ja k o b o sk i n a p ó j.
Oda XV
N ie z n a n a je s t d a ta p o w s ta n ia te g o w ie rsz a p o d a r u n k o w e g o , n a p is a n e g o p r z ez
N a r u sz e w ic z a w im ie n iu in n ej o so b y , której inicjały: „ L .S k .T .” p o d a n o w ty tu le .
U tw ó r w r a z z z e g a r k ie m z o sta ł d o r ę c z o n y (n a jp r a w d o p o d o b n ie j sk r y cie ) a d o r o ­
w a n e j p r z ez d a r c z y ń c ę d a m ie . N ie d z iw i w ię c , ż e n ie z n a m y ż a d n e g o d r.u lo t.,
który7 b y g o z a w ie r a ł. W olno p r z y p u s z c z a ć , ż e B o h o m o le c o p u b lik o w a ł te k st z r ę ­
k op isu p o e ty , g d z ie in icja ły b y ły ju ż z a s z y fr o w a n e , lu b ż e s a m o to z a d b a ł.
T y tu ł:
Imieniem L[udwikaJ Sk[umina] T[yszkiewicza] -
p o d z a s z y fr o w a ­
n y m i w p o d ty tu le in ic ja ła m i k ry je się n a jp r a w d o p o d o b n ie j (z o b . N A R U S Z E ­
W IC Z ,
Liryki,
s. 1 6 0 ) L u d w ik S k u m in T y sz k ie w ic z (o k . 1 7 5 1 - 1 8 0 8 ) , b rat A le k ­
s a n d r a S k u m in a T y s z k ie w ic z a (z o b . o b j. d o II 1 2 ,8 6 ) , w n u k T er e sy I lu m ie c k ie j
(z o b . o b j. d o II 3 1 , t y t . ) , k a s z te la n ie m ś c is ła w s k i, w la ta c h 1 7 7 5 - 1 7 8 0 p is a r z
w ie lk i lite w s k i, o d ro k u 1 7 8 0 h e tm a n p o ln y lite w s k i, o d 1 7 9 1 p o d sk a r b i w ie lk i
lite w s k i, a o d 1 7 9 3 - z w o li w ła d z T a r g o w ic y - m a r s z a łe k w ie lk i lite w s k i. B y ł
ż o n a ty (o d 1 7 7 5 r.) z b r a ta n ic ą k r ó la , K o n s ta n c ją ( 1 7 5 9 - 1 8 3 0 ) , c ó r k ą K a z im ie ­
r za P o n ia to w s k ie g o , i ju ż w m ło d o ś c i c ie sz y ł się p o p a r c ie m w ła d c y . Z o b . te ż II 3 1
(u tw ó r p is a n y w im ie n iu L u d w ik a o r a z A le k sa n d r a T y s z k ie w ic z ó w ) ,
w. 1 3 -1 4
bogini, co łączy / serca — A fr o d y ta /W en u s.
Oda XVI
H y m n u k a z a ł się w Z P P w' p ie r w sz e j p o ło w ie lip c a 1 7 7 3 r.; z o b . A le k s a n ­
d r o w sk a : Z P P , nr 5 8 1 (s. 1 2 7 ) . s. 9 - 1 0 . 2 2 0 .
w7. 1 - 3 Nieumieszczona w śmiertelnym rozumie. / co świat dźwignąwszy .
rządzisz wszystkowładnie. /Spraw czyni Wieczna - to o m ó w ie n ie u ż y te d la o k r e ś ­
le n ia B o g a W a c ła w B o r o w y (O poezji polskiej w wieku XVIII. s. 9 2 ) p o d a w a ł ja k o
p r z y k ła d p o s łu g iw a n ia się p r z e z N a r u s z e w ic z a p o ję c ia m i i fr a z e o lo g ią filo z o fic z ­
n e g o d e iz m u . B ó g u k a z a n y w u t w o r z e n ie je s t je d n a k je d y n ie p ie r w s z ą p r z y c z y ­
n ą („ s p r a w c z y n ią ” ) ś w ia ta ; por. z w ła s z c z a w . 2 :
rządzisz wszystkowładnie.
304
К О М К М 'Л К /.К
Pozbywa kropla z istotą imienia. / gdy się w bezdennym zaniknie
w. 7 - 8
oceanie —w
ty m a n t y te ty c z n y m u jęc iu c z ło w ie k (k ro p la ) n ie w ie le z n a c z y w p o ­
r ó w n a n iu z B o g ie m (o c e a n e m ).
w . 9 - 1 2 - por. SI^P S Z \R Z Y Ń S K I,
Sonety :
[2.J
Sonet
//, w . 5 - 8 :
I od takiego. Bożo nieskończony
(w sobie chwalebnie i w sobie szczęśliwie
sam przez się żyjąc), żądasz jakmiarz chciwie
być miłowany i chcesz być chwalony?
części —c zc i.
zlepek - por. I 2 .6 1 i o b j.. I 6 , 8 0 i o b j. o r a z II 6 ,3 4 .
w . 1 5 Jeśliś mię stworzył ze znikomej gliny — por. R d z 2 .7 .
w . 1 7 - 1 8 Co mam. to Twoje: wszystko Ci oddawa/ pokorny umysł, wdzięczny
za Twe dary - por. KOCI IANOW SKL Pieśni II 2 5 . w . 1. 5 - 6 :
w. 10
w . 11
Czego chcesz ori nas. Panie, za Twe hojne dary?
I-I
Złota też, wiem. nie pragniesz, bo to wszytko I woje.
Cokolwiek na tym świecie człowiek mieni swoje.
w szczególnych — w
w. 19
p o s z c z e g ó ln y c h c z ę ś c ia c h , e le m e n ta c h .
Oda XVII
W iersz u k a z a ł się w Z P P w p ie r w sz e j p o ło w ic m a ja 1 7 7 1 r.: z o b . A le k sa n ­
d r o w sk a :
ZPP.
n r 5 0 2 (s. 1 1 5 ) . s. 5 , 2 1 6 - 2 1 7 . E p ita la m io n z o k a zji ś lu b u (3 IV
1 7 7 1 r.) M ic h a ła R a d z iw iłła i H e le n y P r z e zd zie c k ic j z o sta ł o d c z y ta n y p r z ez a u to ra
w o b e c n o ś c i k ró la S ta n is ła w a A u g u s ta w d n iu 1 4 IV, n a s p o tk a n iu to w a r z y sk im
o c h a r a k te r z e lit e r a c k im , z o r g a n iz o w a n y m p r z e z w u je n k ę I le le n y , A le k sa n d r ę
O g iń sk ą , h e tm a n o w ą lite w s k ą , w jej p a ła c u w W a r sz a w ie p rzy ul. R y m a rsk iej.
T ytu ł: książęcia Michała Radziwiłła, miecznika \V[ielkiegoJ Ks[ięstwaJ Lit[ews k ie g o j- M ic h a ł H ie r o n im R a d z iw iłł ( 1 7 4 4 - 1 8 3 1 ) . m ie c z n ik lite w sk i o d 1 7 7 1 r.,
k a s z te la n o d 1 7 7 5 i w o je w o d a w ile ń s k i o d 1 7 9 0 . W c z a s ie p ie r w s z e g o se jm u
r o z b io r o w e g o ( 1 7 7 3 - 1 7 7 5 ) p o m o c n ik tr z e c h d w o r ó w z a b o r c z y c h , k tó ry z i e h
in icja ty w y z o sta ł n a r z u c o n y m o g ó ło w i m a r s z a łk ie m k o n fed era cji litew sk iej; w ty m
c z a s ie z k a sy tr z ec h m o c a r s tw o t r z y m y w a ł m ie s ię c z n ie 1 0 0 0 d u k a tó w . B ył c z ł o ­
w ie k ie m z a p o b ie g liw y m w b u d o w a n iu sw e j fo r tu n y , z c z a s e m c o r a z b a r d z ie j
z a c h ła n n y m , s k ą p y m i d e s p o ty c z n y m .
z Heleną Przezdziecką. podkanclerzanką lit[cwskąl -
H e le n a z P r z e z -
d z ie c k ic h R a d z iw iłło w a ( 1 7 5 3 - 1 8 2 1 ) , j e d n a z g ło ś n y c h p ię k n o śc i i s ła w n y c h s a w a n te k p o ls k ie g o O ś w ie c e n ia , b o h a te r k a k sią ż k i M ic h a ła R a d z iw iłła
wojewodzina wileńska
Ostatnia
( L w ó w 1 8 9 2 ) , z a ło ż y c ie lk a s ły n n e g o p a r k u s e n ty m e n ta l-
n o - r o m a n ty c z n e g o w N ie b o r o w ie p o d Ł o w ic z e m (z w a n e 'g o A r k a d ią ). P o s a ż n a .
p ię k n a H e le n a , e łz ie d z ic z k a d ó b r r o d u W iś n io w ie c k ic h , w y s z ła z a m ą ż z a !Vlichała
305
OBJAŚNIENIA rio s. I0 I - I 0 2 / 1 6 2 -lö4 • Ksiy«ra finita W1 w. 7 - W ill w. 2
R a d z iw iłła z m iło śc i. Ś lu b u u d z ie la ł 3 IV 1 7 7 1 r. w W a r sz a w ie A ndrzej M ło d z ie j o w s k i, b is k u p p o z n a ń s k i i k a n c le r z ko ro n n y . N ie z w y k le to w a r z y s k a , z u p o d o ­
b a n ie m u c z e s tn ic z ą c a w b a la c h i p r z y ję c ia c h , w e d łu g ź r ó d e ł z e p o k i w c z te r y
la ta p o ś lu b ie z o s ta ła w ie lo le tn ią p r z y ja c ió łk ą O tto n a M a g n u s a v o n S t a c k e lb e r g a , a m b a s a d o r a r o sy jsk ie g o w P o lsc e . P ó źn iej r o m a n s o w a ła z M ic h a łe m P a c e m ,
s ta r o stą k o w ie ń s k im . O ś w ie c e n io w a s a ty r a b ib lio g r a fic z n a (s p is y ty t u łó w k s ią ­
ż e k , k tó r y c h r z e k o m y m i a u to r a m i b y ły z n a n e o s o b is to ś c i, ty tu ły z a ś ir o n ic z n ie
o ś w ie t la ły rysy , p o s tę p o w a n ie i c h a r a k te r ty c h p o s ta c i-q u a s i a u to r ó w ) c z y n i w ię c
I le le n ę n ie b e z p o w o d u a u to r k ą d z ie łk a z a ty tu ło w a n e g o ir o n ic z n ie
ności żony :
Przykład wier­
por. K a le ta , „ O ś w ie c e n ie s w a w o ln e w ś w ie tle n ie z n a n e j s a ty r y b i­
Oświeceni i sentymentalni, s. 2 7 5 .
czy w niej nie świetna z obu krew rodziców płynie —o jc e m
b lio g r a fic z n e j” , [w :J
w. 6
p a n n y m ło ­
dej b v ł A n to n i T adeusz P r z e z d z ie c k i ( 1 7 1 8 - 1 7 7 2 ) , p o d k a n c le r z y lite w s k i, je d e n
z w p ły w o w y c h s tr o n n ik ó w r o d u C z a r to r y s k ic h n a L itw ie , n a jb liż sz y p o w ie r n ik
k a n c le r z a w ie lk ie g o lit e w s k ie g o , M ic h a ła C z a r to r y s k ie g o ; m a tk ą — K a ta r z y n a
z O g iń sk ic h ( f 1 7 6 2 ) , c ó rk a J ó z e fa O g iń sk ie g o , w o je w o d y tr o c k ie g o , i A n n y z W iśn io w ie c k ic h .
pod mądrym ciotki okiem wzięła wychowanie -
w. 8
c io tk ą , a w ła ś c iw ie
w u je n k ą H e le n y b y ła A le k sa n d r a O g iń sk a ( 1 7 3 0 - 1 7 9 8 ) , o d 1 7 6 1 r. ż o n a M ic h a ­
ła K a z im ie r z a O g iń s k ie g o ( 1 7 3 0 - 1 8 0 0 ) , h e tm a n a w ie lk ie g o lit e w s k ie g o i m u z y ­
ka. I le le n a , w c z e ś n ie s tr a c iw s z y m a tk ę (w w ie k u 9 la t) , c h o w a ła się u w u je n k i
w S ie d lc a c h , sk ą d w y n io s ła z a m iło w a n ie d o s z tu k i, b ły s k o tliw o ś ć i z n a jo m o ś ć
k ilk u j ę z y k ó w o b c y c h .
w. 14
dowcip ojca żywy' -
A nton i P r z e zd zie c k i m ia ł o p in ię c z ło w ie k a in te li­
g e n tn e g o , b y str e g o (a n a w e t p r z e b ie g łe g o ), d o sk o n a le z n a ją c e g o p r a w o litew sk ie .
w . 1 7 - 2 0 — p o e ta d y s ta n s u je się o d p r o g n o s ty k ó w , p o g a r d z a z b io r a m i te g o
ro d z a ju p r z e p o w ie d n i h e r a ld y c z n y c h , z k tó r y c h p o e c i c z e r p a li w z o r y d la p a n e g ir y c z n y c h w ie rsz y , w ie s z c z ą c y c h d o b r ą p r z y sz ło ś ć n o w o ż e ń c o m .
w . 3 9 - 4 0 pierwszy tracą szacunek; drugi hy rad, żeby / ujrzał je rychło
miedzy gwiaździstymi niehy — sen s: z d a r z a s ię , że w m a łż e ń s tw ie z c z a s e m z a ­
n ik a s z a c u n e k , ja k i m ie li p o c z ą tk o w o d la s w y c h w y b r a n e k m ę ż o w ie , a n ie k tó r z y
z n ic h ż y c z ą n a w e t s w y m ż o n o m ś m ie r c i.
w. 5 4
najtęższej sfory -
n a jsiln ie jsz e g o z g o d n e g o z w ią z k u ,
w . 5 7 - 5 9 — a lu z ja d o m it y c z n e g o b o ż k a m iło ś c i, K u p id v n a ; por. o b j. d o
I 1 0 ,6 8 .
Oda XVIII
C z a s p o w s ta n ia p r z e k ła d u w ie r s z a A n g e lo M arii D u r in ie g o (z o b . o b j. d o o d y
I 1 9 ) , n a p is a n e g o z tej sa m e j o k a z ji c o o d a II 1 7 , m o ż n a d a t o w a ć n a k w ie c ie ń —
m aj 1 7 7 1 r.
w. 2
„Ijo!" — (g r ./ła c .)
o k r z y k o m n iej lu b b a rd ziej r y tu a ln y m c h a r a k te r z e ,
b ę d ą c y w y r a z e m siln ej e m o c ji (z a r ó w n o c ie r p ie n ia , ja k i r a d o ś c i) , a ta k ż e — p r z y ­
306
KOM ENTARZE
w o ła n ie m b ó s tw a : por. refren e p ila la in iu m G A T U L L . 6 1 : ,.io H y m e n . 1 ly m e n a e e io / i o H y m e n I ly m e n a e e ” ; z o b . o b j. d o II 7 .3 7 .
w. 5
Tę by wolał niż Dalhę Apollinek młody -
w e d łu g n a jp o p u la r n ie jsz e j
w ersji m itu n im fa D a fn e , c ó rk a b o g a rzek i P e n e jo s, n ie m o g ą c u c ie c p r z e d z a k o ­
c h a n y m w niej A p o llo n e m , p o p r o s iła o jc a o r a tu n e k . P e n e jo s z a m ie n ił D a fn e
w d r z e w o la u r o w e , k tó re b y ło o d tą d u lu b io n ą r o ślin ą A p o llo n a .
w.
6 tej Jowisz nad Danaę dałby prym z urody —A krizjos.
król A rgos, c h c ą c
u n ik n ą ć p r z e p o w ie d z ia n e j m u p r z e z w y r o c z n ię śm ie r c i z ręki w n u k a , z a m k n ą ł
s w ą c ó rk ę D a n a e w s p iż o w e j k o m n a c ie w g łę b i z ie m i, je d n a k z a k o c h a n y w k r ó ­
le w n ie Z e u s (J o w isz) p o łą c z y ł się z n ią p o d p o s ta c ią z ło te g o d e s z c z u : z ich z w ią z k u
n a r o d z ił się P erseu sz.
w. 10
nie będzie Numa. kiedy ojcem m u Pompili—a lu z ja
do N u m y Pom pi -
liu sz a . le g e n d a r n e g o kró la R z y m u , n a s tę p c y R o m u lu s a . w ła d c y m ą d r e g o , s p r a ­
w ie d liw e g o i p o b o ż n e g o , w e d łu g tr a d y c ji - tw ó r c y r zy m sk iej relig ii p a ń s tw o w e j.
N u in a P o m p iliu sz ( 7 5 4 / 7 5 3 - 6 7 4 / 6 7 3 p .n .e .) , z p le m ie n ia S a b in ó w , w s tą p ił n a
tron w' w ie k u la t 4 0 ( 7 1 4 / 7 1 3 ) i p a n o w -a ł r ó w n ie ż lat 4 0 . U c h o d z ił z a o r g a n iz a ­
to r a ż y c ia r elig ijn e g o i s p o łe c z n e g o R z y m ia n , tw ó r c ę k o leg ió w k a p ła ń s k ic h , k a ­
le n d a r z a ś w ią t, w ie lk ie g o p r a w o d a w c ę . W s p r a w a c h p a ń s t w o w y c h r a d z ić się
m ia ł sw o jej u k o c h a n e j - n im fy Ingerii.
w . 1 1 - 1 2 Jeśli się mężni z mężnych pięknym ciągiem rodzą / i szlachetni
z szlachetnych rodziców pochodzą - por. 1 1 5 , 9 1 - 9 8 i o b j.
w . 1 5 co za blask weselnych płomieni — por. o b j. d o II 7 ,3 7 .
w . 1 6 Czy się znowu zju n o n ą władca niebios żeni ? — w 'e d lu g H o m e r a
(H O M .//. l 4 , 2 9 2 n n . ) m is ty c z n e z a ś lu b in y H e r y (J u n o n y ) i Z e u s a (J o w is z a ) o d ­
b y ły się n a je d n y m z e s z c z y tó w fr y g ijsk ie g o m a s y w u Ida; in n e tr a d y c je lo k a liz u ­
ją je w o g r o d z ie I Iesp e r v d lu b n a w y s p ie K u b ei.
władca niebios- J o w is z , k tó r e g o m a łż o n k ą b y ła J u n o n a .
Gdybyś i na Idęjskiej Górze sprawę sądził. / nigdy by ci los takiej
nagrody nie zrządził—a lu z ja d o „ są d u P a r y sa ” , k tó r e g o m ie js c e m b y ła Ida, m a s y w
w. 2 1 -2 2
g ó r sk i w e F rvgii. P a r y s, m ło d y p a s te r z tr o ja ń sk i — w; r z e c z y w is to ś c i sy n P r ia m a ,
k ró la T roi, i 1 le k a b e -
r o z s tr z y g n ą ł s p ó r m ię d z y H e r ą , A te n ą i A fr o d y tą o to ,
k tó r a z n ic h p o w in n a o tr z y m a ć ja b łk o z n a p is e m „ D la n a jp ię k n ie js z e j” (K ris,
b o g in i n ie z g o d y , n ie z a p r o s z o n a n a w e s e le P e le u s a i T e ty d y , r z u c iła o w o ja b łk o
m ię d z y g o ś c i) . P arvs o d d a ł je A fr o d y c ie , k tó r a w n a g r o d ę o b ie c a ła m u n a j p ię k ­
n ie js z ą k o b ie tę - H e le n ę , ż o n ę k róla S p a r ty , M e n e la o sa . P o r w a n ie I le le n y s ta ło
się p r z y c z y n ą w o jn y tro ja ń sk iej.
Oda XIX
U tw ó r im ie n in o w y s k ie r o w a n y d o A d a m a C z a r to r y s k ie g o p o w s ta ł n a j p r a w ­
d o p o d o b n ie j w' g r u d n iu 1 7 7 7 r. (por. n iż e j, o b j. d o m o t ta ).
T y tu ł:
-
Do ks[iążęjcia Adama Czartoryskiego
...
w dzień dorocznych imienin
im ie n in y a d r e s a ta p r z y p a d a ły 2 4 X 1 1 ; z o b . te ż o b j. d o 1 l 4 . t v t .
-ÜßJA^MENLA rio
M otto:
S.
307
1 6 4 - 1 0 5 / 105-1 ö d • Księga d ru g a .W ill w. 2 - XX
Musarum Martisque decus! -
„ M u z i M a rsa o z d o b o ! ” . Por. o M e c e ­
n a s ie M O R .C a r n i. 1 ,1 ,2 : „ o et p r a e s id iu m e l d u lc e d e c u s m e u m ” („O ty m o ja
o b r o n o , m ój z a s z c z y c ie ś w i e t n y ! ” ; p r z e k ła d I. K ra sick i). Fen s a in n a p is jak o in ­
sk r y p c ja d o k o p e r s z ty c h u , p r z e d s t a w ia ją c e g o C z a r to r y s k ie g o w śr ó d M u z i r y c e ­
Sielanki polskie z różnych autorów zebrane .
teraz świeżo dla pożytku i zabawy czytelników po raz trzeci przedrukowane
i poprawione . W a r sz a w a 1 7 7 8 , k. 3r, p r z e d w ie r s z e m d e d y k a c y j n y m a u to r s tw a
N a r u s z e w ic z a Do Jaśnie Oświeconego Książęcia Jegomości Adama . .. Czartory­
skiego, generała ziem podolskich. .. ( D N , t. III: Sielanek Adama Naruszewicza
księga jedna, I (s. 1 - 3 ) ) . Z b ió r te n (w k tó r y m w y d r u k o w a n o te ż k ilk a s ie la n e k
rzy. z o sta ł u m ie s z c z o n y w z b io r z e
a
N a r u s z e w ic z a ) u k a z a ł się w s ty c z n iu 1 7 7 8 r. d z ię k i s ta r a n io m C z a r to r y s k ie g o ,
w ię c — jak m o ż n a s ą d z ie — n in ie jsz a im ie n in o w a o d a p o w s ta ła n ie p ó ź n ie j n iż
w g r u d n iu 1 7 7 7 r.
w. 9 - 1 0
co większy dank mają z poznania / świata -
se n s: ty m , k tó rz y m o g ą
się b ard ziej s z c z y c ić z n a jo m o ś c ią p r a w w ie lk ie g o ś w ia ta (lu b : ty m , c o m a ją s z c z e ­
g ó ln y z a sz c z y t p o z n a n ia w ie lk ie g o ś w ia ta ).
w'. 1 0
w. 1 6
kastalskiej panience — M u z ie ; por. o b j. d o I 3 , 1 3 7 .
chocbym parnaskie sam popił nektary - por. o b j.
d o I 8 .2 2 oraz
II 1 , 2 0 9 - 2 1 0 .
w . 1 9 - 2 4 - p o d k r e ś le n ie roli a d r e s a ta , b r a ta (por. w . 2 2 :
monarsze i bratu)
c io te c z n e g o S t a n is ła w a A u g u s ta , w a ż n e j z w ła s z c z a w p o c z ą tk a c h k ariery lit e ­
rack iej N a r u s z e w ic z a , k tó ry w d o ś ć k r ó tk im c z a s ie z p is a r z a k ręg u J ó z e fa A n ­
d r z eja Z a łu s k ie g o i B ib lio te k i Z a łu s k ic h o r a z b y w a lc a P a ła c u B łę k itn e g o C z a r t o ­
r y sk ich s ta ł się n a d w o r n y m p o e tą k r ó le w sk im . W 1 7 6 4 r. C z a r to r y s k i p r z e d s ta w ił
g o ś w ie ż o k o r o n o w a n e m u k r ó lo w i. T o s p o tk a n ie o k a z a ło się w a ż n e d la d a ls z y c h
lo s ó w p o e ty d o p ie r o p ó ź n ie j, g d y n a p r z e ło m ie 1 7 7 0 i 1 7 7 1 r. n a w ią z a ł o n b liż ­
s z e k o n ta k ty z m o n a r c h ą .
Oda XX
U tw ó r u k a z a ł się w Z P P w p ie r w sz e j p o ło w ie m a ja 1 7 7 3 r.; z o b . A le k s a n ­
d r o w sk a :
ZPP,
n r 5 5 8 (s. 1 2 4 ) . s. 9 , 2 1 9 - 2 2 0 . P o w s ta ł z a p e w n e n ie d łu g o p o
19 IV 1 7 7 3 r., d a c ie p o ż a r u je z u ic k ie g o C o lle g iu m N o b iliu m w W a r sz a w ie , g d z ie
N a r u s z e w ic z o d ro k u 1 7 6 2 b y ł n a u c z y c ie le m w y m o w y , h isto r ii i j ę z y k a fr a n c u ­
sk ie g o . le g o s a m e g o d n ia r o z p o c z ą ł s w e o b r a d y (m im o s ły n n e g o o p o r u T a d e ­
u s z a R e y ta n a i je g o to w a r z y s z y ) n ie c h lu b n e j p a m ię c i se jm r o z b io r o w y ( 1 7 7 3 - 1 7 7 5 ) . S ie d z ib a C o lle g iu m , k tó ra w w y n ik u p o ż a r u z o s t a ła c z ę ś c io w o s p a lo n a ,
to tzw'. P a ła c K o to w sk i n a N o w y m M ie śc ie .
P isa n o w ó w c z e s n e j p r a s ie ( S u p le m e n t d o „W ia d o m o ści W a r sz a w sk ic h ” , w e
śr z o d ę d n ia
21
k w ie tn ia roku 1 7 7 3 ) :
Na dniu onegdajszym z rana o godzinie 7 na ulicy Zakroczymskiej No­
wej Warszawy wszczął się pożar w przyległych domach na przedzie Collegii
Nobilium Soc[ietatis] Jesu. z drzewa budowanych. Wiatr cały ogień obrócił
308
KOM ENTARZE
na tykające się ściany magazynu tegoż Collegium, przez co spichrze wszyst­
kie. kuchnie, stajnie, wozownie*, drwa na całoroczny opał zakupione w perzyny
obrócił. Osobliwą łaską Boską i pracą usilną zesłanego od Komendy żołnierstwa mieszkania wszystkie* e*dukującycli sie; kawal<*rów i profesorów w całoś­
ci zostały, a co największa, osohy mieszkańców i broniących żadnego szwan­
ku na zdrowiu nie* odniosły. W tak nagłym, mimo wsze*lką domową ostrożność,
przypadku, aby ratunek sze*dł jak najporządniej, co raz J|(‘ge>| K|rólewska|
Mość, P[an| N[asz] M|iłe)ściwy|. nadsyłać ze rlworu swego różnych Ichmciów raczył, a dnia wczorajszego po południu sam. w osobie Pańskiej Colle­
gium Nobilium przytomnością darowawszy, oglądał pogorzelisko, cie*sząc
dobrotliwie i nadzieje pełne łaskawości czyniąc tym przypadkiem osobom
dotknionym. szczodrobłiwie e>ne*ż dla co najprędszego uprzątnie*nia opatrzyw­
szy. Nawie*dzić raczył le*ge>ż czasu Najjaśniejszy i Najłaskawszy Pan linci Ks|ieŁ*dza| Naruszewicza. profesora na zdrowiu nieco osłabione*go. a do sił zupeł­
nych przychodzącego. |. . . | Na czas dalszy, aby wygodniej mie*szkać i nauki
ze* wszelką rządnością odprawować można było. Imć ks[iądz| Strzelecki, rektor
Collegii Nobilium Scholarum Piarum. uprzedzając f)rośhy. z uprzejmą chę­
cią ofiarował piękne i wygodne mieszkanie, Jolihor nazwane*, koszarom Gwar­
dii Koronnej przyległe, dokąd się dziś całe zgromadzenie* młodzi edukujące*j
z profesorami eida i nauki zwykłym i nieodmiennym porządkiem odprawo­
wać będzie*.
w . 3 - 4 co obalonym kęs nic starty drzewem / na niewinne się drzewo . . .
swarzył — szy k : c o kęs n ie sta r ty o b a lo n y m d r z e w e m , s w a r z y ł się n a n ie w in n e
drzew e); se n s: m ałe) t o n ie z m ia ż d ż o n y p r z e z d r z e w o , k tó re runęłe), ż a lił się n a
n ie w in n e d r z e w o .
w'. 4 (p r z y p . (a )) — pe>r. 1 1 0 R .Cnrtn. 2 ,1 3 . W y p a d ek I le)raccge>, k tó ry o m a l
n ie z g in ą ł, p r z y w a lo n y s ta r y m , s p r ó c h n ia ły m d r z e w e m , w y d a r z y ł się 1 III 3 0 r.
P o e ta p r z e ż y ł c a łe te> z d a r z e n ie b a r d z o m o c n o : k ilk a k r o tn ie w s p o m in a ł e> n im
w s w o ic h w ie r s z a c h i ce) re)ku o b c h o d z ił św ięte) sw ege) o c a le n ia .
w. 5
polskich Muz siedlisko —p r z e n o śn ie
e> w a r s z a w s k im k o le g iu m je z u ic k im
jake) e> o ś r o d k u n a u k i i sz tu k i o jc z y stej.
w.
6-8
— aute>r e)d w o łu je się de) m it y c z n y c h u o s o h ie ń , p r z e d s ta w ia ją c p o ż a r
ja k o w sp ó łe iz ia ła n ie b ó s tw w ia tr u i e)gnia: H o la i I le fa js to s a .
w.
6 z kulawym stróżem dymnej kluzy -
z I le fa js to s e m /W u lk a n e m (ta k te ż
w p r z y p is ie w Z P P ).
w. 7 - 8
ten ... ów —s k ła d n ia
n a w z ó r łacińskie*ge> z w r o tu :
hic
(4 e n e>to, ten
e>becny' — e)dne>si się d o tege), c o w y m ie n io n e ze)stałe> n a jb liż e j, e>statnie)) . . .
Ule
( 4 a m le n . ó w ' - de) te*ge>, e) c z y m w s p o m in a się dalekj, w c z e ś n ie j).
w.
9 iwych wychowanków. Apollinie. trzoda — u c z n io w ie
C o lle g iu m N e)bi-
liu iii.
niespodziewny . . . bartnik - p sz c z e la r z , które*ge) nikt się nie* s p o d z ie w a ł,
gospodarz — por. o b j. d o II 1 ,1 1 2 ,1 2 4 .
29 wiek ów w baśnie płodny —c z a s y s ta r o ż y tn e , w k tó ry c h p o w s ta ło w i e ­
w. 2 5
w. 2 6
w.
le m itó w .
309
OBJAŚNIENIA rio s. 1 6 6 - 1 6 7 / 1 6 7 -1 6 » • Księga rin iga XX w. .4-4?
w . 3 0 - 3 6 - c h o d z i tu o a ta k , jaki n a b o g ó w o lim p ijs k ic h p r z y p u ś c ił T y fo n ,
p o tw ó r o c ie le o lb r z y m a , m a ją c y sto s m o c z y c h g łó w z a m ia s t p a lc ó w i w ę ż e z a ­
m ia s t n ó g . N a jc z ę ś c ie j u c h o d z ił o n z a s y n a G a i- Z ie m i i T a r ta r u , m ia ł p o m ś c ie
k lę sk ę G ig a n tó w , n a s ła n y c h p r z e z G a ję n a Z e u s a i b o g ó w o lim p ijs k ic h p o ty m ,
ja k z w y c ię ż y li o n i w w a lc e o p a n o w a n ie n a d ś w ia te m n a jsta r s z e p o t o m s t w o Z ie ­
m i — T y ta n ó w . P r z e r a ż e n i O lim p ijc z y c y (z w y ją tk ie m A te n y i s a m e g o Z e u s a )
skryli się p r z e d s z t u r m u ją c y m n ie b o 'Гуfo n e m n a p u s ty n i e g ip s k ie j, p r z y b ie r a ją c
p o s ta c i z w ie r z ą t: D io n iz o s - k o z ła , H e fa js to s - b y k a , A p o llo - k a n i, H e r m e s ib isa , itd . Z e u s o w i u d a ło się w k o ń cu p o k o n a ć r a n n e g o o lb r z y m a : p r z y g n ió tł g o
w y s p ą S y c y lią (lu b g ó r ą K ln ą ). M it o p o w ia d a o s a m o tn e j w a lc e T y fo n a z b o g a ­
m i o lim p ijs k im i (p r z e d e w s z y s tk im - z Z e u s e m ) , ty m c z a s e m N a r u s z e w ic z , p i ­
s z ą c o „ r ó w n y c h p o t w o r a c h ” (w . 3 0 ) , k tó re z a w ią z a ły s p is e k (w . 3 1 ) z e „ s to r ę c z n y m w ie lk o lu d e m ” (w . 3 0 ) . łą c z y w je d n o z d a r z e n ie trzy k o lejn e e ta p y w o jn y
o r z ą d y n a d ś w ia te m , z a k o ń c z o n e j z w y c ię s tw e m Z e u s a i p o z o s ta ły c h O lim p ij­
c z y k ó w : ty ta n o r n a c h ii (w której b o g ó w o lim p ijs k ic h w s p ie r a li I Ie k a to n c h e jr o w ie - s tu r ę c y i s tu g ło w i o lb r z y m i) , g ig a n t o m a c h ii (w a lk i z G ig a n ta m i, k tó r y c h
O lim p jc z y c y p o k o n a li d o p ie r o d z ię k i p o m o c y c z ło w ie k a — H e r a k le sa ) i w r e s z c ie
— w a lk i z 'Гуfo n e m . P o e ta id z ie tu z a p o e m a t e m
Muza
J a n a K o c h a n o w s k ie g o
(por. n iż e j, o b j. d o w . 3 2 ) , k tó ry z k o lei p a r a fr a z o w a ł fr a g m e n t s ły n n e j p ie ś n i
Do
Horacjusza pieśni zebrane , X E IV (s. 7 8 - 8 2 ) .
aż w górne trzaskał dębem rygle i zawory - por. K O C H A N O W SK I,
H o r a c e g o ( H O R .Carni. 3 ,4 ,4 9 n n .) , n b . tłu m a c z o n e j p r z e z N a r u s z e w ic z a :
Kaliopy:
z o b . D N , t. IV:
w. 3 2
Muza,
w . 4 8 : ,j u ż tw a r d y m i d ę b y w j a s n ą b r a m ę b ili” .
w . 3 7 n n . - p o e ta w r a c a d o o p is u p o ż a r u , u k a z a n e g o ja k o a ta k H e fa js to s a /
W u lk a n a n a M uzy.
Kalijope—K a lio p e (K a llio p e ), M u za p o e z ji e p ic k ie j.
Klijo — Klio, M u z a h isto r ii,
4 0 Melpomene - M u z a tr a g e d ii.
4 2 śkiełekgwiazdołownych - m o w a o lu n e ta c h i in n y c h
w. 3 9
w.
w.
o p ty czn y ch p rzy ­
r z ą d a c h a s tr o n o m ic z n y c h .
cytry Marona - tu : p o ezji W e rg iliu sza . P u b liu s z W erg iliu sz M a ro n (Pu­
blius Vergilius Maro; 7 0 - 1 9 p .n .e .) , w ie lk i p o e ta r z y m s k i, a u to r Eneidy - w z o ­
r o w a n e j n a Iliadzie i Odysei e p o p e i n a r o d o w e j R z y m ia n , a w c z e śn ie j m .in . Bu­
kolik (Eklog) - z b io r u s ie la n e k o r a z Georgiк - p o e m a t u d y d a k ty c z n e g o , k tó ry
z g o d n ie z w o lą c e s a r z a A u g u s ta m ia ł s ta n o w ić z a c h ę t ę i p o c h w a łę p r a c y n a roli.
w. 4 4
E r a to -
M u z a p o e z ji lir y c zn ej. T u E r a to w a lc z y z p o ż a r e m , p r a w d o ­
p o d o b n ie c h c ą c u r a to w a ć w ie r s z e tw o r z o n e w m u r a c h k o le g iu m .
w7. 4 6
zaniechawszy i luku -
łu k to , o b o k liry, n a jw a ż n ie js z y a tr y b u t A p o llo -
n a , k tó ry b y ł r ó w n ie ż b o g ie m n a g łe j śm ie r c i: s tr z a ła m i z łu k u z a b ił m .in . s m o k a
w D e lfa c h i d z ie c i N io b e , ja k o łu c z n ik (to je d e n z j e g o e p it e t ó w wr p o e m a t a c h
H o m e r a ) w a lc z y ł p o d T roją p o str o n ie jej m ie s z k a ń c ó w , ta m te ż j e g o s tr z a ły
p r z y n io s ły G r e k o m z a r a z ę ,
w. 4 7
by —g d y b y .
310
KOM ENTARZE
w . 4 7 -4 -8
papiery -
z swej przytułek boczki / nic zdarzy ł. wsadziwszy go ze swymi
por. p r z y p . (b ) d o w . 4 9 .
w. 4 9 - 5 0
Dyjogon, gdy dońgromca M oda/przyszedł —n a w ią z a n ie
d o s ły n ­
n e g o s p o tk a n ia ..g r o m c y M e d a ” (k ró la P e r só w . D a r iu s z a III K o d o m a n a : z o b .
ob j. d o II 2 5 , 8 8 ) , c zy li A lek sa n d ra W ie lk ie g o (por. o b j. d o 1 5 . 4 4 ) . i D io g e n e s a
p r z e b y w a ją c e g o w sw ej b e c z c e . W „ Z a b a w a c h ” N a r u s z e w ic z o b ja śn ia ł: ..F ilo ­
z o f, k tó r e g o A le k sa n d e r W ielki w' b e c z c e s ie d z ą c e g o r a c z y ł w id z ie ć ” .
D io g e n e s z S y n o p y (IV w . p .n .e .: z m . p o m ię d z y r o k iem 3 2 8 a 3 2 3 p .n .e .) greck i filo zo f ze szk o ły c y n ik ó w , n a jsła w n ie jsz y u c z e ń A n ty ste n e sa . z w a n y P sem
(.Kyon), b o h a te r lic z n y c h a n e g d o t. S k ra jn y a b n e g a t, o g r a n ic z a ją c y d o m in im u m
w ła s n e p o trz e b y : m ie szk a ł w b e c z c e , c h o d z ił b o so . w y ś m ie w a ł w sz e lk ie społeczni*
k o n w e n a n se - g ło sił, że w y r z e c z e n ie się d ó b r m a te r ia ln y c h i ż y cie z g o d n e z n a tu r ą
w y sta r c z a c z ło w ie k o w i d o sz c z ę śc ia . W b ia ły d z ie ń w ę d r o w a ł z z a p a lo n ą la ta r n ią
p o A te n a c h , tw ie r d z ą c , że szu k a c z ło w ie k a , a kiedy A lek sa n d er M a ce d o ń sk i c h c ia ł
z n im p o r o z m a w ia ć , p o p ro sił, ż e b y „się o d s u n ą ł, b o z a sła n ia m u s ło ń c e ” .
w . 5 0 - 5 2 kiedyś i o drobnej/ cząstce twych sług . . .
dom żałobny —se n s: k ied y , p a m ię t a ją c i o n a jlic h sz y c h
/ ...
pamiętając, cieszył
tw o ic h s łu g a c h , n a w ie ­
d z iłe ś ten d o m p o g r ą ż o n y w ż a ło b ie (tj. p o g o r z e lisk o ): lu b p o tw ie r d z e n ie z a in t e ­
r e s o w a n ia s z k o ln ic tw e m , ja k ie S t a n is ła w A u g u st w y k a z y w a ł n a w e t w s z c z e g ó l­
n ie tr u d n ej sy tu a c ji p o lity c z n e j k raju (d o m u ż a ło b n e g o ).
w. 5 1 - 5 2
o królu, jakiego nam nie d a / wiek ojca —se n s:
o ta k i k r ó lu , ja k ie g o
n a w e t o jc a n ie z d a r z ą n a m w s p ó łc z e s n e cza sy .
w. 5 5 - 5 6
z Amaltei / rogu
— tj. z r o g u o b fito ś c i. Z e u s s p r a w ił, że z ła m a n y
p r z e z n ie g o p o d c z a s z a b a w y ró g A m a lte i (r a z je s t o n a k o z ą k a r m ią c ą s w y m m le ­
k ie m m a łe g o Z e u s a , u k r y te g o p r z e z m a tk ę w ja s k in i n a K recie, a raz — n im fą
p ia s tu ją c ą Z e u sa ) w y p e łn ia ł się w s z e lk im i o w o c a m i, ja k ic h z a ż y c z y ł s o b ie j e g o
p o s ia d a c z .
w. 6 0
w różany się szkarłat chętnie głóg odzieje —p o e ty c k i
sy g n a ł m ożn ości
n ie m o ż liw o ś c i, w y w o d z ą c y się z p r z y s ło w ia : por. A d a lb er g (..G łó g ” . 2 ) .
w . 6 3 (p r z y p . (c ))
Ksjięjżny Kanclerzyny \V[ielkięj] Lit[ewskiejJ —M a g d a le ­
ny A gn ieszk i S a p ie ż y n y z L u b o m ir s k ic h , której d r u g im m ę ż e m b y ł k a n c le r z w ie lk i
lite w s k i, A le k sa n d e r M ic h a ł S a p ie h a ; z o b . o b j. d o I 1 5 ,ty t.
w . 6 5 (p r z y p . (d ))
Pisarz W[ielkij Koronny -
m o w a tu o P io tr z e O ż a r o w s k im
( 1 7 3 9 - 1 7 9 4 ) , który b y ł te ż r e g im e n ta r z e m w o jsk k o r o n n y c h , p ó ź n ie js z y m la r g o w ic k im h e tm a n e m w ie lk im k o r o n n y m .
w.
68 miedzy polskim i . . . Scypijony —m ię d z y
p o ls k im i S c y p io n a m i, tj. w y ­
b itn y m i w o d z a m i i m ę ż a m i s ta n u . N a r u s z e w ic z o d w o łu je się tu d o p o s ta c i r z y m ­
sk ic h d o w ó d c ó w z c z a s ó w II i Ili w o jn y p u n ic k ie j: S c y p io n a A fr y k a ń sk ie g o S t a r ­
s z e g o (to o n p o k o n a ł I la n n ih a la w b it w ie p o d Z a m ą w A fr y c e ) i S c y p io n a
A fr y k a ń sk ie g o M ło d s z e g o (z a k o ń c z y ł o s ta te c z n ie w o jn y z K a r ta g in ą , z w o li s e ­
n a tu b u r z ą c d o s z c z ę tn ie m ia s to ).
S c v p io n A fry k a ń sk i S ta rsz y
(Publius (Cornelius Scipio Africanus Maior: 2 3 6 -
- 1 8 4 p .n .e .) ja k o tr y b u n w o js k o w y u c z e s tn ic z y ł w b itw ie p o d K a n n a m i ( 2 1 6 r.).
311
OBJAŚNIENIA rio s. 1 0 8 -1 6 9 / 169 • Księga d ru g a XX w. -ł? - XXI
W w ie k u 2 5 la t ( 2 1 0 r.) o tr z y m a ł w ła d z ę p r o k o n su la r n ą i d o w ó d z t w o w w o jn ie
w H is z p a n ii ( z w y c ię s tw o n a d H a s d r u b a le m , z d o b y c ie N o w e j K a r ta g in y ; 2 0 8 r.),
g d z ie d o w ió d ł ta le n tu ta k ty k a , a le n ie z d o ła ł p r z e s z k o d z ie w y p r a w ie H a n n ib a la
d o Italii. W 2 0 5 r. z o s ta ł k o n su le m i o tr z y m a ł w z a r z ą d p r o w in c ję S y c y lię . W r o ­
ku 2 0 4 p r z e p r a w ił się d o /У г у ki i ta m z a a ta k o w a ł K a r ta g iń c z y k ó w . O s ta te c z n ie
o d n ió s ł d e c y d u j ą c e z w y c ię s t w o n a d H a n n ib a le m p o d Z a r n ą ( 2 0 2 r.). Po p o w r o ­
c ie d o R z y m u o d b y ł tr iu m f i o tr z y m a ł p r z y d o m e k
Africanus.
W 1 9 4 r. z o sta ł
k o n su le m p o r a z d r u g i. W raz z e s w o im b r a te m , L u c ju s z e m , b r a ł u d z ia ł w w o jn ie
z w ła d c ą S y r ii, A n tio c h e m III W ielk im . W w y n ik u p r o c e s u o n a d u ż y c ia (w z ię c ie
ła p ó w k i o d A n tio c h a i p r z y w ła s z c z e n ie z d o b y c z y w o je n n e j) u s u n ą ł się z ż y c ia
p u b lic z n e g o d o sw o jej p o s ia d ło ś c i w L in te r n u m , g d z ie z m a r ł.
P u b liu sz K o r n e liu sz S c y p io n L m ilia n u s A fr y k a ń sk i M ło d s z y
lius Scipio Aemilianus Africanus Minor;
(Puhlius Corne­
1 8 5 - 1 2 9 p .n .e .) , sy n k o n su la L m iliu s z a
P a u lu s a , b rat K w in tu sa F a b iu s z a M a k s y m u s a , a d o p t o w a n y d o r o d u K o r n e liu ­
s z ó w (i w te n s p o s ó b w n u k S c y p io n a S t a r s z e g o ) , b y ł ż o n a ty z sio str ą T y b c r iu sz a
i O a ju sz a G r a k c h ó w , S e m p r o n ią . Po raz p ie r w s z y w y b r a n y k o n su le m w 1 4 7 r.,
w c z a s ie III w o jn y p u n ic k ie j d o w o d z ił w o js k a m i r z y m s k im i w A fryce. Z d o b y ł
i d o s z c z ę tn ie z b u r z y ł K a r ta g in ę ( H
6
r.), s tą d z y sk a ł p r z y d o m e k
Africanus.
Po­
n o w n ie w y b r a n y k o n s u le m ( 1 3 4 r.) w a lc z y ł w H is z p a n ii, g d z ie w s ła w ił się z d o ­
b y c ie m N u r n a n c ji ( 1 3 3 r.). B y ł p r z e c iw n ik ie m r e fo r m a g r a r n y c h b r a c i G r a k ­
c h ó w . Z o s t a ł p o t a je m n ie z a m o r d o w a n y . Z n a k o m ic ie w y k s z ta łc o n y , z n a ł g r e c k ą
filo zo fię i lite r a tu r ę , b y ł w s p a n ia ły m m ó w c ą (z m ó w j e g o a u t o r s tw a z a c h o w a ły
się j e d y n ie fr a g m e n t y ).
Strzelecki
w. 7 0
Piarfum] -
/ / (p r z y p . (e ))
Rektor Coll[egii] Nobil[ium] Schol[arum]
k s ią d z J ó z e f S tr z e le c k i ( 1 7 2 3 - 1 7 9 3 ) , p r e fe k t w p ija rsk im C o lle g iu m
N o b iliu m w la ta c h 1 7 5 5 - 1 7 6 6 , r ek to r w la ta c h 1 7 7 2 - 1 7 8 0 . S t a n is ła w K on arsk i
w y s u w a ł j e g o k a n d y d a tu r ę n a to s ta n o w is k o ju ż w ro k u 1 7 6 5 , p o n ie w a ż c e n ił
d o ś w ia d c z e n ie o r a z z d o b y t e w P a r y ż u i W ie d n iu w y k s z t a łc e n ie S t r z e le c k ie g o .
R e k to r p ija r s k ie g o k o le g iu m c ie s z y ł się te ż p o w a ż a n ie m i s y m p a tią S ta n is ła w a
A u g u s ta . K sią d z S tr z e le c k i u m ie ś c ił j e z u itó w i ic h u c z n ió w w le tn ic h b u d y n k a c h
C o lle g iu m , p o ło ż o n y c h n a Ż o lib o r z u , w r ejo n ie p ó ź n ie js z e j C y ta d e li.
w . 7 7 - 8 5 — a lu z je d o r o z b io r u i s e jm u r o z b io r o w e g o , z d o m in o w a n e g o p r z e z
z d r a jc ó w i s p r z e d a w c z y k ó w .
w. 7 9
na głos groźnych ukazów — to
u n iw e r s a ły z a b o r c ó w , p r z e d s ta w ia ją c e
w y w o d y ich „ p r a w ” d o z a b r a n y c h z ie m p o ls k ic h o r a z n o t y grożąc«; p o w ię k s z e ­
n ie m z a b o r u i e g z e k u c ją w o js k o w ą , je ś li n ie z b ie r z e się s e jm , k tó ry r o zb ió r z a le ­
g a liz u je
(ukaz — z ros. ‘r o z p o r z ą d z e n ie c a r a ’).
mieszają — tu : w y w o łu ją z a m ie s z a n ie .
w. 8 2
Oda XXI
U tw ó r z o s t a ł o p u b lik o w a n y w Z P P w lis to p a d z ie 1 7 7 1 r.; z o b . A le k s a n d r o w ­
sk a:
ZPP ,
n r 5 3 7 (s. 1 2 0 ) , s.
6,
2 1 7 - 2 1 8 . P a n u ją c y w w ie r s z u n a stró j je s t o d b i­
c ie m a tm o s fe r y p e w n y c h p ie ś n i H o r a c e g o (z w ła s z c z a H O R . Carni. 1 , 7 ,1 5 - 1 9 ;
312
KOM ENTARZE
1 , 9 .9 - 1 2 : 2 ,9 ,1 - 8 : 2 . 1 0 . 1 3 - 1 8 ) i K O C H A N O W S K IE G O
(Pieśni W ;
II
c o za tvrn id z ie -
8
r e fle k sy jn y c h u tw o r ó w
- t u por. in c .: „ N ie fr a s u js o b ie , M ikołaju
g ł o w y . . . ” o r a z p o d o b n y r y m . w . 9 /1 0 : ..s ą sia d y / r a d y ” , u N a r u s z e w ic z a w'. 1 8 /
2 0 : „ ja d y / s ą s ia d y ” : II 9 ; II 1 5 ; w m n ie jsz y m s to p n iu : I H : I 2 0 ) o r a z o d y
S A R B IE W S K I E C O \d Aurelium
Lutnia
Lycinti (Lyr: 12 : por. p rzek ła d : M O R S Z T Y N J.A .,
Serre jednakie).
śmierć mokra - por. KOCI 1ANOW SKI, Pamiątka. w\ 1 7 (zw rot użyt y p o
196:
w. 7
raz p ie r w sz y w p o e z ji p o lsk ie j): „ m o k r a ś m ie r ć z e w s z ą d się d o b y w a " ,
w . 9 - 1 2 - por. H O R .C /i/m . 3 . 2 9 , 4 9 - 5 2 :
bort una saevo laeta negolio et
liifluni insolentem ludere pertinax
transmutai incertos honores.
nunc inihi. nunc alii benigna.
Los srogiej swojej sw awoli niesyty
Wieczyści«* igra naszymi tu sprawy:
Mieni niestałe śmiertelnych zaszczyty,
Dzisiaj innie, jutro innemu łaskawy.
(przekład T.F. I lahn)
w.
20 a tamte wkrótce bies porwie sąsiady -
szy k : a ta m te s ą s ia d y w k r ó tc e
p o r w ie b ie s.
sąsiady —o g ó ln ie :
Pot w a r z i Z ło ść : b y ć m o ż e r ó w n ie ż: p a ń s tw a o ś c ie n ­
ne. Wów c z a s b y ła b y to a lu z ja d o cza só w k o n fed era cji barskiej ( 1 7 6 8 - 1 7 7 2 ) . która
p r z e r o d z iła się w w o jn ę d o m o w ą , g d y to w r o g ie a k c je w o b e c P olsk i p r z e p r o w a ­
d z a ły ta k ż e p a ń s tw a s ą sie d z k ie (R o sja i P r u s y ), n ie c o p ó ź n ie j w e s p ó ł z A u strią
d o k o n u ją c e I r o zb io ru P olsk i.
Oda XXIÏ
W iersz z o sta ł o p u b lik o w a n y w Z P P w k o ń cu g r u d n ia 1 7 7 7 r., ja k o p r z e d o s ta t­
ni u tw ó r d r u k o w a n y n a ła m a c h p e r io d y k u ; zo b . A lek sa n d ro w sk a :
ZPP ,
nr 6 1 6
(s. 1 3 2 ) . s. 1 7 . 2 2 8 .
T ytu ł:
księżnie Elżbiecie z Branickich Sapieżyn<ie> -
E lż b ie ta S a p ie ż y n a
(ok . 1 7 3 4 - 1 8 0 0 ) z B ra n ic k ic h . to d a m a c z y n n a w ż y c iu p o lity c z n y m , fa w o r y ta
S ta n is ła w a A u g u sta . N a z y w a n a w o je w o d z ic o w ą m ś c isła w s k ą p o d r u g im m ę ż u .
J a n ie S a p ie ż e . sy n u Ig n a c eg o . Jej p o b y t n a d w o r z e k r ó le w sk im , g d z ie c z e r p a ła
k orzyści, d ą ż ą c d o z d o b y c ia m a ją tk u i w p ły w ó w , tr w a ł o d 1 7 6 6 d o 1 7 7 4 r. P o tem
z w ią z k i E lżb iety z k ró lem z a c z ę ły s ła b n ą ć , zw ła s z c z a g d y w 1 7 7 6 r. d o s z ło d o
r o zd źw ię k u m ię d z y w ła d c ą a b r a te m S a p ie ż y n y , F ra n ciszk iem K sa w er y m B ra n ic k im , k tóry p r z esz ed ł d o s tr o n n ic tw a a n ty k ró lew 'sk ieg o . P r z e b y w a ła p o te m częściej
w K od n iu (zo b . ty tu ł w ie rsz a w ..Z a b a w a c h " , „A parat kry t y c z n y ” , s. 2 3 1 ) . J e d ­
nak jeszcze w 1 7 7 8 r. S ta n isła w A ugust ośw ia d c z a ł, że sp o śr ó d z n a n y c h m u kobiet
p o w a ż a ł ją n a jw ięcej. P o d c z a s S e jm u C z te r o le tn ie g o S a p ie ż y n a p o p ie r a ła d z ia ła ­
nia o b o z u h e tm a ń sk ie g o , p r z e c iw n e g o r efo r m o m , c o p r o w o k o w a ło sa ty r y k ó w d o
a ta k o w a n ia jej za k r ę ta c tw a i in try g i (la k i ton o b ecn y jest z w ła sz c z a w lic z n y c h
p a s z k w ila c h a n ty h e tm a ń s k ic h p r z y p is y w a n y c h F ra n ciszk o w i Z a b ło c k ie m u oraz
w p a m lle c ie Ig n a c e g o P o to c k ie g o pt.
Poranki kodeńskie).
O c h o r o b ie S a p ie ż y n y
313
OBJAŚM KNIA rio s. 1 6 9 - 1 7 0 / 170-17-4 • К м ^ 'а rim -a XXI w. 7 - XXIII w. 10
i jej p o w r o c ie d o z d r o w ia n ic b liż sz e g o n ie w ia d o m o ; ź ró d ła p o d a ją , ż e p o ło w ę
1 7 7 7 r. s p ę d z iła w W a rsza w ie, sta ra ją c się o sta r o stw o b r z esk ie d la s y n a , p o c z y m
d o p ie r o w io s n ą 1 7 7 8 r. p o n o w n ie b a w iła w stolicy,
w.
1 okrąg ziemny —por. ła c. orbis terraruin.
i z ojca, i z matki - o jc e m a d r e sa tk i b y ł P io tr
w. 1 5
B ra n ic k i. o d 1 7 + 4 r. k a s z ­
te la n b r a c ła w sk i. o d z n a c z o n y w roku 1 7 5 4 O r d e r em O rła B ia łe g o ( f 1 4 II 1 7 6 2 ) ,
m a tk ą z a ś M ela n ia W aleria z S z c m b e k ó w , k a sz te la n k a o ś w ię c im s k a (*|* 1 7 7 8 ) .
w. 1 6
z brata -
b r a te m a d r e sa tk i w ie r s z a b y ł F r a n c isz ek K sa w er y B ra n ic k i
(o k . 1 7 3 0 - 1 8 1 9 ) . o d 1 7 7 3 r. h e tm a n p o ln y k o ro n n y , o d 1 7 7 4 - h e tm a n w ie lk i
koron n y. D o w o d z ił w o js k a m i k r ó le w sk im i p r z e c iw b a r z a n o m , o d 1 7 7 6 r. b y ł
c z ło n k ie m o p o z y c ji m a g n a c k o -h e tm a ń s k ie j , p ó ź n ie j w s p ó łtw ó r c ą T argow icy, s k a ­
z a n y m z a o c z n ie n a śmierć* w 1 7 9 4 r.
z małżonka — d r u g im
m ę ż e m S a p ie ż y n y b y ł o d 1 7 5 6 r. J a n S a p ie h a
( f 1 7 5 7 ) , sy n I g n a c e g o , w o je w o d z ie m ś c is ła w s k i (p ie r w s z y m J a n J ó z e f S a p ie h a ,
sv n P io tr a , w o je w o d z ie s m o le ń s k i; r o z w io d ła się z n im w 1 7 5 5 r.).
w. 5 2
ty, synu —s y n e m
a d r e sa tk i (i jej d r u g ie g o m ę ż a ) b y ł K a z im ie r z N e s to r
S a p ie h a ( 1 7 5 7 - 1 7 9 8 ) , w la ta c h 1 7 7 3 - 1 7 9 3 g e n e r a ł a r ty le r ii W ielk ieg o K s ię stw a
L ite w s k ie g o , m a r s z a łe k k o n fe d e ra c ji lite w sk ie j n a S e jm ie C z te r o le tn im , z w o le n ­
n ik K o n sty tu c ji 3 M a ja , u c z e s tn ik in su r e k c ji k o ś c iu s z k o w s k ie j.
Oda XXIII
W Z P P u tw ó r u k a z a ł się p o d k o n ie c lip c a 1 7 7 3 r.; z o b . A le k s a n d r o w sk a ,
ZPP ,
n r 5 5 3 (s. 1 2 3 ) , s. 7 - 8 , 2 1 9 . P o w s ta ł p r z e d 2 1 VII, ja k o ty m ś w ia d c z y
d r .u lo t. Z o s t a ł n a p is a n y w im ie n iu w y c h o w a n k ó w j e z u ic k ie g o C o lle g iu m N o b i­
litili! w W a r sz a w ie , p o d o p ie c z n y c h N a r u s z e w ic z a - n a u c z y c ie la , z o k a z ji je d n e j
z w ie lu w iz y ta c ji p la c ó w e k e d u k a c y j n y c h , p r z e p r o w a d z a n y c h s y s t e m a t y c z n ie
p r z e z k róla. W ty m p r z y p a d k u p r e z e n ta c ję p o łą c z o n o z p o p is e m w ie d z y i u m ie ­
ję tn o ś c i m ło d z ie ż y , n a b y ty c h p o d c z a s c a łe g o roku s z k o ln e g o ; z o b . te ż II 3 .
w.
4 pod Austrem
—
w k r a ja c h p o łu d n io w y c h , k tó r y c h m e ta f o r y c z n y m z n a ­
k ie m b y ł w ia tr A u ster; z o b . o b j. d o
podArkturem —w
I 14.44.
k ra ja ch p ó łn o c n y c h ; A rktur to n a jja śn ie jsz a g w ia z d a
w k o n ste la c ji W o la rza ( B o o te s ), w p ó łn o c n e j c z ę ś c i n ie b a .
w. 5
za karpackie ... grody —tu : z a g ó r y K a rp a ty , c zy li
Niełaskawego słońca błiskoległe kraje — s e n s:
n a p ó łn o c ,
w. 9 -1 0
kraje le ż ą c e b lisk o
n ie ła s k a w e g o s ło ń c a (tj. n a p ó łn o c y ) .
w. 1 4
głupstwo w Atenach grube pociera łożysko — se n s:
w G recji, sły n ą c e j
n ie g d y ś z w y so k ie j k u ltu ry , n a s tą p ił u p a d e k n a u k i i sz tu k i.
w. 1 5
z
...
Arystofanem -
z A r y s to fa n e s e m , n a jw y b itn ie js z y m k o m e d io p is a ­
r z e m g r e c k im (p o ło w a V w . - o k . 3 8 6 ) , p r z e d s t a w ic ie le m tzw . k o m e d ii s ta r o a t-
Pokój. Rycerze. Lizy strata, Chmury ,
Ptaki, Żaby.
w . 1 6 kłęka przed bałamutnym Creczyn Ałkoranem — a lu z ja d o p o d b o ju
ty c k ie j. a u to r e m m .in . ta k ic h u tw o r ó w , jak:
G recji p r z e z Turcję i u c isk u tu r e c k ie g o ; z o b . o b j. d o II 1 0 ,5 4 .
ком i; m :\ rzk
314
Alkoranem
- /o h . o b j. rio I 2 6 , 4 5 .
w . 2 1 - 4 8 - p o e ty c k ie o p r a c o w a n ie fr a g m e n tu b ib lijn e g o o p is u s tw o r z e n ia
ś w ia ta (R d z 1 ,2 ). U N a r u s z e w ic z a sze r o k i o b r a z c h a o s u , p r z e d s t a w io n e g o jako
n ie z g o d a c z te r e c h ż y w io łó w i b y tu ją c y c h w n ic h s tw o r z e ń .
w. 3 7
kim ,
Mądrość Wieczna -
KOCI JA N O W SK I,
Fraszki 1 1 0 1 : O żywocie ludz­
w . 1: „W ieczna M y śli, k tó ra ś jest d a lej niż o d w ie k a ” .
w. 5 3 -5 6 -
u z a s a d n ie n ie z r ó ż n ic o w a n ia s p o łe c z n e g o B o sk im p o r z ą d k ie m
ś w ia ta , c o słu ż y tu k o n c e p c ji, że w ła d c a p o zo sta je 1 n a m ie s tn ik ie m B o g a , d z ia ła ­
ją c y m n a rze c z p r z y w r ó c e n ia h a r m o n ii w kraju , k tó ry jest n is z c z o n y p r z ez n ie ­
rząd i b rak z g o d y .
istna różnojęzykiej mieszanina wieży
w. 8 4
- o d w o ła n ie d o b ib lijn ej w ie ż y
B a b e l, której b u d o w n ic z y m , p o to m k o m N o e g o . B ó g „ p o m ie s z a ł ję z y k i” , a b y się
n a w z a je m n ie r o z u m ie li i r o zp ro sz y li p o ś w ie c ie : por. R d z 1 1 ,1 - 9 .
w. 9 3 - 9 4 - z a s y g n a liz o w a n ie o p o r u w o b e c p o c z ą tk o w y c h d z ia ła ń r e f o r m a ­
to r sk ic h k róla , c o d o p r o w a d z iło w 1 7 6 7 r. d o se jm u „ r e p n in o w s k ie g o " p o d w ę ­
z łe m k o n fe d e ra c ji r a d o m s k ie j, k tó ry z a g w a r a n to w a ł jako w ie c z n e i n ie z m ie n n e
p r a w a k a r d y n a ln e , p ó ź n ie j z a ś — d o k o n fe d e ra c ji b a rsk iej ( 1 7 6 8 - 1 7 7 2 ) . o g ło s z e ­
n ia b e z k r ó le w ia i p ró b y p o r w a n ia w ła d c y w 1 7 7 1 r.
w. 9 8
nie kro ci- tu : n ie
Futrrpe - je d n a
w. 1 1 5
z m n ie js z a .
z d z ie w ię c iu M u z . w e d łu g
Teogonii
H e z jo d a — p a ­
tr o n k a g ry n a a u lo s ie (jest o n a tr y b u te m E u te r p e ); u w a ż a n o ją ta k ż e z a o p ie ­
k u n k ę m u z y k i i p o ezji d z iś o k r e śla n e j m ia n e m lir y c zn ej,
w. 1 1 6
Uranija— U r a n ia ,
m u z a a s tr o n o m ii.
Oda XXIV
L itw or u k a z a ł się w Z P P n a p o c z ą tk u liste>pada 1 7 7 3 r. (z o b . A le k s a n d r o w ­
sk a ,
ZPP,
nr 5 8 7 (s. 1 2 8 ) . s. 1 0 , 2 2 0 ) , p r z e d im ie n in a m i a d r e s a tk i, k tó re o b c h o ­
d z iła 1 8 X 1 .
T y tu ł: Do Karoliny Dziekańskiej, strażnikowej polnej W[iclkiegoJ KsjięstwaJ
Litlewskiegoj- K a ro lin a D z ic k o ń s k a z M iz g ier ó w . b y ła żerną A n tem iego ( t 1 8 1 2 ) ,
krewne'ge) N a r u s z e w ic z a , s tm n n ik a S ta n is ła w a A u g u s ta (k ról n a z y w a ł g o ,.ke)c h a n y m D z ia k ie m " ), e>d 1 7 6 5 r. steb n ik a w e)łke>w yskiego, w la ta c h 1 7 6 8 - 1 7 8 2 str a ż n ik a p o ln e g o , oel 1 7 8 5 — p o d s k a r b ie g o n a d w o r n e g e ) lit e w s k ie g o , k tó ry p ó ź ­
niej jake) p r z e c iw n ik K o n sty tu c ji 3 M aja p r z y stą p ił de) Targe>wicy.
w . 5 - 8 - w z m ia n k a e> k a s a c ie z a k o n u je z u itó w , k tó rą sejm m z b ie m n y y z a ­
a p r o b o w a ł 2 7 IX 1 7 7 3 r., m im o lic z n y c h g ło sem s p r z e c iw u , pe>dpe)rządkow ując
breve p a p ie v a K le m e n sa XIV z 2 1 VII 1 7 7 3 r.
brat - N a r u s z e w ic z b y ł kre*w nym m ę ż a a d r e sa tk i (z o b . ob j. d o ty t.).
1 9 w twych ręku - elziś: z tw o ic h rąk : ló r m a lic z b y p o d w ó jn e j,
2 5 - 2 6 A gdy przy tobie mąż zacny stanie. / trzymając synaczków parę -
się w ten spe>sób k a s a c y jn e m u
w. 1 7
w.
w.
w 1 7 7 3 r. D ziek em scv m ie li d w ó e ii s y n ó w : J ó z e fa i M ic h a ła , n a j m ło d s z y K a z i­
m ie r z . p ó ź n ie js z y g e n e r a ł w o jsk a pe)lskiege>, u r o d z ił się w roku 1 7 7 9 .
315
OBJAŚNIENIA do s. 1 7 3 - 1 7 7 / 1 7 7 -1 8 0 • Księga d ru g a W i l l w. 16 - W Y w. 7ö
Oda XXV
O d ę o p u b lik o w a n o w Z P P w p ie r w sz e j p o ło w ie p a ź d z ie r n ik a 1 7 7 3 r.; z o b .
ZPP , nr 5 8 4 (s. 1 2 7 ) , s. 1 0 , 2 2 0 .
W dzień konsekracji książęcia Michała Jerzego Poniatowskiego, bi­
skupa płockiego - M ic h a ł J e rz y P o n ia to w s k i (por. o b j. d o I 2 7 , ty t.) n o m in a c ję
A le k s a n d r o w sk a ,
T y tu ł:
n a k o a d iu to r a b is k u p a p ło c k ie g o u z y s k a ł w sie r p n iu 1 7 7 3 r., a g d y w m ię d z y ­
c z a s ie z m a r ł b is k u p p ło c k i, H ie r o n im S z e p ty c k i, z ło ż y ł p r z y się g ę b is k u p ią (2 IX)
p r z ed n u n c ju s z e m G iu s e p p e G a r a m p im , a je g o k o n se k r a c ja o d b y ła się w k a t e ­
d r z e w a r sz a w sk ie j 3 X te g o ż roku.
w. 4
do Piotrowej ło d zi-
o d w o ła n ie d o św . P io tr a a p o s to ła , r y b a k a z B e t s a i­
d y w G a lile i, k tó r e m u J e z u s p r z y z n a ł p ie r w s z e ń s tw o p r z e d in n y m i a p o s to ła m i,
a w ię c u z n a ł g o ( w e d łu g w y k ła d n i k a to lic k ie j) z a g ło w ę K o ścio ła : ja k o n a s tę p c y
św . P io tr a tr a k to w a n i są p a p ie ż e , p o n ic h z a ś k a r d y n a ło w ie i b isk u p i.
w.
6
(p r z y p . (a ))
Brat Władysława IV i Jana Kazimierza, królów polskich —
c h o d z i o F e r d y n a n d a K a ro la , z ro d u W a z ó w , b is k u p a p ło c k ie g o .
mitrę — tu : in fu łę b is k u p ią , tz n . litu r g ic z n e n a k r y c ie g ło w y b is k u p a ,
12 pewnie — tu : n a p e w n o .
1 5 tyjary - tia r y ; z w y k le : n a k r y c ie g ło w y p a p ie ż a , o z d o b io n e tr z e m a
w'. 7
w.
w.
k o r o n a m i; tu : u r o c z y s te n a k r y c ie g ło w y b is k u p a jak o w y s o k ie g o g o d n o ś c ią k a ­
p ła n a .
w. 16
senatoiskie rzę d y- a d r e sa t
o d y p r z y się g ę s en a to r sk ą zło ż y ł 1 0 X 1 7 7 3 r.,
ty d z ie ń p o k on sek ra cji.
bez infuły — c h o ć n ie
biskupim posochem -
w'. 2 7 /
b y łe ś b is k u p e m .
w. 3 3
p a s to r a łe m (k ije m p a s te r s k im ), tz n . la sk ą m e ­
ta lo w ą z g ię tą u g ó r y , o z n a k ą w ła d z y b is k u p a , p a s te r z a w ie r n y c h ,
w. 4 l
w. 5 6
w. 5 9
purpury — z o b . o b j. d o I 1 5 , 1 1 7 .
pojmą - tu : p o m ie s z c z ą .
niezbadny — tu : n ie d a ją c y się z b a d a ć
(w y r a z s k r ó c o n y ze w z g lę d ó w 7
m e tr y c z n y c h ).
w7. 6 0
dwoistym handlu łączy świat łańcuchem — N il
p ły n ą c y n a o b y d w u
p ó łk u la c h .
w.
66 sił zdolnych z pracy pragnie
...
żądzą —se n s:
p r a g n ie (w y m a g a ) z d o l­
n y c h d o te g o sił o r a z u siln ej c h ę c i d o p ra cy .
do honoru —d z iś: d o o s ią g n ię c ia s ta n o w is k .
Nie na bałwany — p r z e n o śn ie : n ie d la c z c z y c h , n ie s łu s z n ie c ie s z ą c y c h
się u z n a n ie m celów ' ( bałwany - p o s ą g i b o ż k ó w p o g a ń s k ic h ).
w . 7 4 (p r z y p . (b )) Patricii - p a tr y c ju sz e to u p rz y w ile jo w a n a w a r s tw a s p o ­
łe c z n a w s ta r o ż y t n y m R z y m ie za c z a só w 7 k r ó le stw a i w c z e s n e j r e p u b lik i, d o p o ­
c z ą tk u III w7, p.n.c. sk u p ia ją c a w s w y m ręk u w ła d z ę i w ła s n o ś ć z ie m i ( ła c .patres
- „ o jc o w ie ” ).
w . 7 5 - 7 6 często u pługa cześć nalazła cnota, / a światem władał ten, co żął
pszenicę- z n a n y m o t y w m ę ż a s ta n u p o w o ła n e g o d o s p r a w o w a n ia w ła d z y w7p r o st
w. 6 7
w. 7 3
KOMENTARZE
316
od pracy na roli: służył pochwale ..trudu jarzma*', zwłaszcza zaś ..jarzma płu ­
ga", czyli wiejskiego gospodarowania, surowości cnoty i obyczajów', starodawnej
prostoty. Wymieniano tu rolników, będących jednocześnie wodzami, konsulami
i dyktatoram i rzymskimi: Cyncynata ( Lucius (Juinctius Cincinnatus ‘Kędzie­
rzaw y’; V w. p.n.e., konsul *t60 r.. dyktator -+58 i 439 r.), Serranusa (por. niżej,
obj. do w. 7 6 ) czy Fabrycjusza ((Cnius habricius Luscinus: IV/III w. p.n.e., d w u­
krotny konsul: 2 8 2 i 2 7 8 r.). a z dziejów rodzimych Piasta, założyciela dynastii
królów polskich.
w . 7 6 (p r z y p . (c ))
lu b
( Caiatinus;
Serran konsul —A u lu s
Serran u s
(Aulus Atilius Caiatinus
III w . p .n .e ., k o n su l 2 5 8 i 2 5 4 r.. c e n z o r 2 4 7 r.) b y ł p ie r w s z y m
d y k ta to r e m , któ ry d o w o d z ił a r m ią p o z a Italią - n a S y c y lii w 2 4 9 r. p o d c z a s I
w o jn y p u n ic k ie j. P o d o b n o o ra ł sw o je p o le . g d y p o w ia d o m io n o g o , ż e z o sta ł o b ­
r a n y k o n su le m ( 2 5 8 r.).
w. 8 0
Solon — (o k .
6 4 0 / 6 3 5 - 5 6 0 / 5 5 8 p .n .e .) a te ń s k i m ą ż s ta n u , p r a w o ­
d a w c a i p o e ta , je d e n z S ie d m iu M ęd rc ó w . In icja to r z w y c ię s k ie j w o jn y z M eg a r ą
o w y s p ę S a la r n in ę . / a s w e g o a r c h o n ta tu ( 5 9 4 r.) p r z e p r o w a d z ił p o lity c z n e i s p o ­
łe c z n e r efo rm y p a ń s tw a , m .in . u z a le ż n ia ją c p r a w a i o b o w ią z k i o b y w a te li w o b e c
p a ń s tw a o d ich p r z y n a le ż n o ś c i d o je d n e j z c z te r e c h k la s m a ją tk o w y c h (i ła m ią c
w te n s p o s ó b m o n o p o l w ła d z y r o d ó w a r y s t o k r a ty c z n y c h ). S w o ją d z ia ła ln o ś ć
p o lity c z n ą o p is a ł w e le g ia c h , z k tó ry c h p r z e tr w a ło o k . 2 8 5 lin ijek te k stu . W p ó ź ­
n ie jsz y c h c z a s a c h p o s tu lo w a n o p o w r ó t d o k o n sty tu c ji S o lo n a , u w a ż a n e j za id e ­
a ln y m o d e l d e m o k r a c ji.
w.
z krzesłem — por. o b j.
88 Persa — D a r iu sz III
d o I 2 0 ,5 2 .
K o d o m a n (o k . 3 8 0 - 3 3 0 p .n .e ., p a n o w a ł w la ta c h
3 3 6 - 3 3 0 ) . o s ta tn i król p ersk i z d y n a stii A c h e m e n id ó w . P o d b ił F g ip t i n a k rótk o
( 3 3 6 - 3 3 2 ) r o z c ią g n ą ł p a n o w a n ie p e r sk ie n a F g ip t. Z o s ta ł p o k o n a n y p r z e z A le k ­
s a n d r a M a c e d o ń s k ie g o w b it w a c h p o d Issos ( 3 3 3 r.) o r a z G a u g a m e lą (3 3 1 r.):
z g in ą ł z rąk s w e g o s a tr a p y G esso sa .
się stroił -
b o g a c tw o i p r z e p y c h k r ó ló w p e r sk ic h b y ły w s ta r o ż y tn o śc i
W.Carni. 1 ,3 8 .1 : 3 .9 4 ,4 .
Macedo —A le k sa n d e r M a c e d o ń sk i; z o b . o b j. d o 1 5 . 4 4 o r a z I 1 7 .3 6 .
9 2 Ih etontv— F a e to n o w ie . tu: lu d z ie n ie w p r a w n i w k ie r o w a n iu in n y m i,
p r z y s ło w io w e : por. n p . H O
w.
w s p r a w o w a n iu w ła d z y : por. o b j. d o I 8 , 5 9 - 6 2 .
w. 9 3 - 9 6 - podboje dokony wane w Galii przez rzymskie legiony pod wodzą
Juliusza Cezara (zob. obj. do 1 5,44) w latach 5 8 - 5 0 p.n.e. oraz wyprawy do
Brytanii i za Ren wzbudzały niepokój jego największego rywala. Gnejusza Pompejusza. i członków senatu, obawiających się wzrostu autorytetu i potęgi jed n e­
go człowieka: por. też niżej. obj. do w. 100.
w. 94 a los Północy wzywał rządzie światem - chodzi tu o Brytanię i tereny
położone za rzeką Ren.
w. 9 5
rycerskie
...
sygnety -
w s ta r o ż y tn y m R z y m ie z ło ty p ie r śc ie ń b y ł j e d ­
n y m z s y m b o li p r z y n a le ż n o ś c i d o s ta n u e k w itó w (r y c e r z y ).
317
OBJAŚNIENIA fio s. 1 8 0 / 180-1 8 2 • K s i^ a «Im-га XXV w. 7 5 - XXVI w. 1b
w.
100 ten ją z Pompejem, ów mniemał hyc z Carem -
o d w o ła n ie d o w o jn y
d o m o w e j i w a lk i o w ła d z ę m ię d z y P o m p e ju s z e in a C e z a r e m w la ta c h 4 9 - 4 8 p .n .e .,
z a k o ń c z o n e j z w y c ię s tw e m C e z a r a .
Pom pejem - C n e ju s z
P o m p e ju s z W ielki
(Gnaeus Pompeius Magnus: 1 0 6 sine collega).
- 4 8 p .n .e .) , r zy m sk i p o lity k i w ó d z , k o n su l ( 7 0 , 5 5 ; 5 2 r. — consul
P od d o w ó d z t w e m o jc a w a lc z y ł w w o jn ie s p r z y m ie r z e ń c z e j ( 9 0 r.). Z a p o k o n a n ie
z w o le n n ik ó w M a riu sz a w Italii i A fry ce p r z y z n a n o m u ty tu ł im p e r a to r a i z e z w o ­
lo n o n a tr iu m f (8 1 r.). O s ta te c z n ie r o zp ra w ił się z p o w s ta n ie m S e r to r iu s z a w H is z ­
p a n ii. Z o s ta ł w y p o s a ż o n y w n a d z w y c z a jn e p e łn o m o c n ic tw a d o w a lk i z k o r s a ­
Navigare
necesse est. vivere non est necesse). O tr z y m a ł d o w ó d z t w o w III w o jn ie z M itry d a t e s e m (66 r.), k tó r e g o p o k o n a ł p o d w ó c h la ta c h w a lk . P o c z ą tk o w o s o ju s z n ik
r za m i ( 6 7 r.) i s z y b k o się z n im i r o z p r a w ił (to w ó w c z a s m ia ł p o w ie d z ie ć :
p o lity c z n y C e z a r a (w 6 0 r. z a w a r ł z n im i K r a ssu se m p o r o z u m ie n ie , tz w . I t r iu m ­
w ir a t), p ó ź n ie j je g o z a c ie k ły p r z e c iw n ik , d o w o d z ą c y w o js k a m i s e n a c k im i. Po
p r z e k r o c z e n iu p r z e z C e z a r a R u b ik o n u i w ta r g n ię c iu d o Italii P o m p e ju s z u c ie k ł
z w ię k s z o ś c ią s e n a to r ó w d o G recji, g d z ie p o n ie z n a c z n y c h p o c z ą tk o w y c h s u k c e ­
s a c h p o n ió sł c a łk o w itą k lę sk ę
w
b it w ie p o d F a rsa lo s ( 4 8 r.) i u c ie k ł z p o la w a lk i.
U k r y w a ł się n a L e s b o s , a w k o ń c u u s z e d ł d o L g ip tu , g d z ie z g in ą ł z a m o r d o w a n y
z r o z k a z u P t o le m e u s z a D io n iz o s a .
Carem - por. o bj. d o I 5 ,4 4 .
Więc i liczniejsze były konsulaty—w
w. 101
r ep u b lik a ń sk im R z y m ie k o n su lo w ie
byli n a jw y ż szy m i u rzęd n ik a m i p a ń stw a ; co ro c z n ie w y b ie r a n o d w ó c h k on su lów .
w.
102 błyskały w pękach
fascia
p ę k i r ó z e g ( fasces; por.
...
t opory — z w ią z a n e
c z e r w o n y m i r z e m ie n ia m i
'o p a s k a , w s t ą ż k a ’) z z a tk n ię t y m w ś r o d e k t o p o ­
r e m , n o s z o n e n a le w y m r a m ie n iu p r z e z lik to r ó w k r o c z ą c y c h p r z e d n a jw y ż s z y m i
u r z ę d n ik a m i, b y ły w R z y m ie s y m b o le m ic h w ła d z y
6 fasces, k o n su l d o
1 0 3 krzesła — por. o b j.
praw o d o
w.
(ta k ż e k a r n e j); p r e to r m ia ł
1 2 , d y k ta to r d o 2 4 .
d o I 2 0 ,5 2 .
w . 1 0 9 - 1 1 2 — a lu z ja d o I r o z b io r u kraju i se jm u
r o z b io r o w e g o , z d o m in o w a ­
n e g o p r z e z s p r z e d a jn y c h p o s łó w i s e n a to r ó w .
w. 1 1 7
Winnicę Pańską
- por. z w ła s z c z a lz 5 . 1 - 7 ; M t 2 1 , 2 2 - 4 1 ; M k 1 2 , 1 -
- 1 2 ; J 1 5 ,1 -1 1 .
w. 1 2 3
m ęże-
tu : p o d n io ś le o m ę ż c z y z n a c h g o d n y c h s z a c u n k u ,
w . 1 2 5 - 1 2 6 - m o w a o k a s a c ie z a k o n u je z u itó w ; z o b . o b j. d o II 2 4 , 5 - 8 .
Oda XXVI
W iersz, p r z e d s ta w ia ją c y m iło ś ć w s p o s ó b z n a m ie n n y d la p o e z ji b a r o k o w e j,
z o s ta ł n a p is a n y p r z ez N a r u s z e w ic z a w im ie n iu n ie z n a n e j n a m o s o b y , u k ry tej tu
p o d in ic ja ła m i „ J .K .S .” . U tw ó r n ie b y ł o p u b lik o w a n y w d r .u lo t., p o d o b n ie ja k
in n y w ie r s z o te m a t y c e m iło sn e j (II 1 5 ) , r ó w n ie ż p is a n y p r z e z a u to r a n a p r o ś b ę
z n a jo m e g o , k tó r e g o in icja ły ta m u d a ło się j e d n a k r o z s z y fr o w a ć ,
w. 5
bożek krwawy —K u p id y n
(L r o s/A m o r ).
w . 1 3 - 1 6 — por. M O R S Z T Y N J .A .,
Lutnia
1 77:
Cuda miłości. Sonet,
w. 5 -8 :
KOMKN'IAHZK
Jak w płaczu żyję. wśród ognia pałając?
Czemu wysuszyć ogniem nic próbuję
Płaczu? Czemu tak z ogniem postępuję,
Ze go nie gaszę, w płaczu opływając?
O d a X X V II
W Z P P u tw ó r u k a z a ł się w p ie r w sz e j p o ło w ie lis to p a d a 1 7 7 3 r. (z o b . A le k ­
sa n d r o w sk a :
ZPP .
nr 5 8 8 (s. 1 2 8 ), s. 1 0 . 2 2 0 ) i je s t rea k cją p o e ty n a k a sa tę
z a k o n u je z u itó w , n a k tó rą sejm r o z b io r o w y w y r a z ił z g o d ę 2 7 IX 1 7 7 3 r.: z o b .
ob j. d o II 14. m e tr y c z k a .
w. 3 - 4
szwadron Jezusowy. / gdzieni
...
prostym był sołdatem —naw iązanie*
d o w e w n ę tr z n e j o r g a n iz a c ji T o w a r z y s tw a J e z u s o w e g o i u tw ie r d z o n e g o p r z ez n ią ,
na p o ły w o js k o w e g o r y g o ru w zakonie*, n a k tó r e g o c z e le sta ł g e n e r a ł.
w.
10
u ...
rejtuende — w
r e g im e n c ie , w o js k o w y m p u łk u ; tu : w z a k o n ie
je z u itó w .
niesłusznej
...
ohydy -
o b r o n a d o b r e g o im ie n ia z a k o n u je z u itó w , k r y ty ­
k o w a n e g o p r z e z p a ń s tw a burbońskie*, k tó re w y w a r ły n a c is k n a p a p ie ż a K le m e n ­
sa XIV i d o p r o w a d z iły d o b u lli k a s a c y jn e j, a ty m s a m y m : d o p o t w ie r d z e n ia n e ­
g a t y w n y c h o p in ii o T o w a r z y s tw ie J e z u s o w y m . S z e r o k o n a te n t e m a t p is z e
N a r u sz e w icz w p o e m a c ie
Nu ruinę jezuitów
( D N , t. III, s. 1 7 1 - 1 9 7 , zw ła s z c z a
w. 3 0 9 - - 3 6 0 . 3 6 9 - 4 9 4 ) .
w . 1 8 - 2 0 - o d w o ła n ie d o z ło ś liw e g o p o w ie d z e n ia króla p r u s k ie g o , F r y d e r y ­
ka II, o Wolterze* (w e*zasie o z ię b ie n ia sto su n k ó w
m ię d z y n im i), ż e c y tr y n ę się
w y c isk a , a łu p in ę w y r z u c a .
w'. 2 5
wiek rui czele piąty krzyżyk pisze — w
c z a s ie k a s a ty z a k o n u je z u itó w
p o e ta s k o ń c z y ł 4 0 la t.
w. 2 6
Febowe dziewki — M u zy .
to w a r z y sz k i A p o llo n a /F e b a .
w . 2 9 - 3 2 - o b a w y i lęki c h a r a k te r y sty c z n e d la w ie lu ó w c z e s n y c h literateW .
w ty m ta k że ek s-jezu itów '. O to fr a g m e n t listu F ra n ciszk a B ejh om olca d o S t a n is ła ­
w a A u g u sta . n a p is a n e g o tu ż prze*d k a s a tą z a k o n u ( 1 0 IX 1 7 7 3 r.) (c y t. [za: ] L. B ern a c k i.
Drobiazgi literackie z czasów Stanisława Augusta,
„ P a m ię tn ik L ite r a ck i’*
2 5 ( 1 9 2 8 ) . s. 6 0 1 ) : „ D o p r a sz a in się te;j łaski p a ń sk iej s z c z e g ó ln ie d la te g o , a b y m
re*sztv d n i me)ich n ie s k o ń c z y ł w7s z p ita lu ’*. S k r ó to w e u jęcie, o b r a z u ją c e p o d o b n e
r ealia ż y cia literatów ', z n a jd u je m y ta k że w n ie c o ir o n ic z n y m o b ja śn ie n iu h a sła „ P e ­
g a z ” (KRASICKI.
Zł)iór.
t.
2,
s. 3 3 5 ) : „ R u m a k le n s ła w n y w im a g in a c ji pex'.lcW.
c z ę s to ich n a w ie rz c h P a r n a su w p r o w a d z a , częściej je d n a k d o sz p ita la z a w o z i .
Por. te ż N A R U S Z E W IC Z ,
Satyry УI: Chudy literata.
Mój zaś bożek Apollo za usługi krwawe
dał mi w nagrodę szkapsko. Pegaza, włogawe,
który nie z jednym pono. jak się często zdarza,
na popas do świętego zabłądził Łazarza.
w. 3 2
w szpitalu — tu :
w p r z y tu łk u .
4 1 - 4 4 (D N , t. III, s. 1 4 2 ):
319
OBJAŚNIENIA do s. 1 8 2 - 1 8 4 / 184 • Księga d ru g a XXVI w. Vi - XXVIII w. 11
O d a X X V II I
W iersz u k a z a ł się w Z P P w d r u g ie j p o ło w ie c z e r w c a 1 7 7 7 r. (z o b . A le k s a n ­
d r o w sk a :
ZPP ,
n r 6 1 1 (s. 1 3 1 ) . s. 1 6 . 2 2 6 - 2 2 7 ) , a j e g o p o w s ta n ie n a le ż y w ią z a ć
z z a m ó w ie n ie m k r ó le w sk im i o k r e ś lo n y m tłe m p o lity c z n y m : o c z e k iw a n o k o le j­
n e g o k o n flik tu z b r o jn e g o R osji z T u rcją.
J e st to p r z e k ła d s o n e tu p o e ty w ło s k ie g o , A n to n io G iu s e p p e R e z z o n ic o d e lla
Forre ( 1 7 0 9 - 1 7 8 5 ) , w k tó r y m o p ie w a o n z w y c ię s tw a floty rosyjskiej n a d T u r k a m i.
W łosk i u tw ó r p o w s ta ł p o p o k o ju z a w a r t y m w K u c z u k -K a in a r d ż i (2 1 VII 1 7 7 4 r.),
k o ń c z ą c y m z w y c ię s k i d la R osji e ta p w o jn y z T u rcją , ja k a to c z y ła się z e z m ie n ­
n y m s z c z ę ś c ie m o d 1 7 6 9 r. T ek st o r y g in a łu : A .G . R e z z o n ic o d e lla 'Forre,
sciolti,
P a r m a 1 7 7 4 (z o b . A le k sa n d r o w sk a :
ZPP ,
Versi
s. 1 3 1 ).
O in sp ir a c ji S ta n is ła w a A u g u s ta ś w ia d c z y o b e c n o ś ć te k stu u tw o r u R e z z o n ic o
w n ie is t ­
Litteraria , a ta k ż e fa k t, ż e te n ż e s o n e t p r z e k ła ­
Parafrazę ody Rezzonica w 1 7 7 7 r., r ó w n o c z e ś n ie
o r a z fr a n c u s k ie g o i — p is a n e g o ręk ą k ró la — p o ls k ie g o p r z e k ła d u p r o z ą
n ieją cej ju ż d z iś k r ó le w sk iej te c e
d a ł S t a n is ła w T r e m b e c k i ja k o
z N a r u s z e w ic z e m ( w e d łu g P ia tta ) lu b w 1 7 9 6 r. (z d a n ie m R a b o w ic z a ). O b y ­
d w a j p o ls c y p o e c i n ic z a c h o w a li k o n stru k cji s o n e tu : w ie r s z N a r u s z e w ic z a lic z y
Z wieku Stanisława Augu­
Tremheciana, „ P a m ię tn ik L ite r a c k i”
1 4 8 - 1 4 9 ; E . R a b o w ic z , Stanisław Trem­
1 6 , a T r e m b e c k ie g o 2 0 w e r s ó w . Z o b . S . T o m k o w ic z ,
sta,
t. 2 , K ra k ó w 1 8 8 2 , s. 9 8 ; J. P la tt,
ZPP, s.
becki w świetle nowych źródeł, W ro cła w 1 9 6 5 . s. 3 6 6 - 3 7 0 .
w'. 2 w stalistym Piotr kirysiu toczy wzrok surowy - p o e ta
4 7 ( 1 9 5 6 ) , 3 , s. 1 7 1 - 1 7 4 ; P la tt:
p r z y p o m in a tu
p o s ta ć P io tr a I W ie lk ie g o ( 1 6 7 2 - 1 7 2 5 ; c a r a o d 1 6 8 2 , c e s a r z a o d 1 7 2 1 r.), k tó ry
b y ł tw ó r c ą p o tę g i R osji j a k o w ó d z i r e fo r m a to r w ie lu d z ie d z in ż y c ia : m .in . z r e o r ­
g a n iz o w a ł a r m ię i u tw o r z y ł flo tę.
w. 5
Katarzyno waleczna —K a ta r z y n a
II ( 1 7 2 9 - 1 7 9 6 ) , z n ie m ie c k ic h k s ią ż ą t
A n h a lt-Z e r b s t, o d 1 7 4 5 r. ż o n a P io tr a III, k tó r e g o o b a liła n a d r o d z e s p is k u , c e ­
s a r z o w a r o sy jsk a o d roku 1 7 6 2 . U m o c n iła
w
R osji a b s o lu t y s ty c z n y s y s te m r z ą ­
d ó w . W w y n ik u w o je n z T u rcją ( 1 7 6 8 - 1 7 7 4 ; 1 7 8 7 - 1 7 9 2 ) o b ję ła p r o te k to r a t n a d
K r y m e m i G r u z ją . W d u ż e j m ie r z e jej p o p a r c iu S t a n is ła w P o n ia to w s k i z a w d z ię ­
c z a ł tron p o ls k i, le c z p o d e j m o w a n e p ó ź n ie j p r z e z n ie g o p r ó b y u n ie z a le ż n ie n ia
p a ń stw a p o ls k ie g o o d R osji n ie b y ły z g o d n e z jej p o lity k ą u m a c n ia n ia w p ły w ó w
r o sy jsk ich w P o lsc e . B ra ła u d z ia ł w tr z e c h r o z b io r a c h n a s z e g o p a ń s tw a , w w y n i­
ku c z e g o p o n a d p o ło w a o b s z a r ó w R z e c z y p o s p o lite j z o s t a ła p r z y łą c z o n a d o R osji.
w.
6 pławne . . . domy - tu : sta tk i.
Tamiza —tu : A n g lia , k tó ra n ie
w. 1 0
b y ła z a a n g a ż o w a n a w w o jn ę r o sy jsk o -
- tu r e c k ą , p o n ie w a ż n ie d o s tr z e g a ła j e s z c z e w ó w c z a s n ie b e z p ie c z e ń s tw , ja k ie n a
sk u te k p o s tę p ó w R osji ku b r z e g o m M o rza C z a r n e g o z a g r a ż a ły jej h a n d lo w i m o r ­
s k ie m u .
na Ren bystry z Iberem - m o w a o P r u s a c h i I lis z p a n ii.
Sekwana - tu: F r a n c ja , z a n ie p o k o jo n a d r a p ie ż n ą p o s t a w ą
w . 11
o r a z z d o b y c z a m i R osji n a d M o r z e m C z a r n y m .
P r u s i A u strii
KOM ENTARZE
w. 1 4
Na szczęk twej dzielnej broni Grek swe targu pęta — d ą ż e n ia
n ie p o d le ­
g ło ś c io w e G r e k ó w , h ę d ą e y c h w n ie w o li tu reck iej (z o b . o b j. d o II 1 0 , 5 4 ) , w z m o ­
g ły się p o d c z a s w o jn y .
Oda XXIX
U tw ó r ten w y k a z u je n ie tylk o z w ią zk i z o d ą I 1 0 :
siołowskiego. .. z Katarzyną Massalską.. . ,
Na akt weselny Józefa Nie­
c o p o d k r eśla też p r z y p is, a le ta k że z w y ­
d r u k o w a n y m p o d k r y p to n im e m „T.K.O ' w „ M o n ito r z e ” z 1 7 6 9 r. w ie r s z e m b ez
ty tu łu , w w ersji prawic* identyc znej z n in ie jsz ą , któ ry o s ta tn io z o sta ł p r z ez E lż b ie tę
A le k sa n d r o w sk ą p r z y p is a n y F elik sow i O n u fr e m u K o r y tv n s k ie m u .
Г у т sa m y m
a u to r s tw o N a r u sz e w ic z a o d y II 2 9 z o sta ło z a k w e s tio n o w a n e (d o D N B o h o m o le c
m ia łb y ją w p r o w a d z ić p o m y łk o w o ), a p o n a d to p o d a n e wr w ą tp liw o ś ć je g o a u to r ­
s tw o od y I 1 0 (z 1 7 6 8 r.) ja k o m o ż liw e j o k o lic z n o śc io w e j p rzeró b k i u tw o r u K oryty ń sk ie g o . O s ta te c z n ie tr u d n o p r z esą d z ić s p r a w ę a u to r s tw a (z o b . o b j. d o I lO .ty t.),
w y d a je się je d n a k , że ja k o p ie r w sz y p o w s ta ł w ie rsz o k o lic z n o ś c io w y I
112
10
(licz ą c y
w e r s ó w ) i to o n b y ł p o d s ta w ą d o w p r o w a d z e n ia z m ia n o ra z sk r ó tó w , c o d a ło
w e fe k c ie u tw ó r o w y m o w ie o g ó ln e j, m o r a ln o -sa ty r y c z n e j (liczą cy 7 6 w e r só w w red ak cji o p u b lik o w a n e j w „ M o n ito r z e ” , za ś 8 0 w e r s ó w — w red ak cji D N , p o s z e ­
rzonej o strofę z o d y I 1 0 , czy li w ła ś n ie n a sz u tw ó r II 2 9 ) .
S z c z e g ó ło w e o b ja śn ie n ia z o b . o d a I 10.
Oda XXX
T y tu ł: Z
lerencjusza -
T er e n c ju s z
(Publius Perentius Afer:
ок. 1 8 5 -1 5 9
p .n .e .) , k o m e d io p is a r z r zy m sk i p o c h o d z e n ia lib ijs k ie g o , w y z w o le n ie c T e r e n c ju sza L u k a n a . Jest a u to r e m s z e ś c iu k o m e d ii o p a r ty c h n a g r e c k ic h w z o r a c h . Ich
te m a ty k ę s ta n o w ią przew ażnie* p r z e ż y c ia m iło s n e m ło d y c h lu d zi. In sp ira cją w ie r ­
sza N a r u s z e w ic z a są s ło w a n ie w o ln ik a P a r m e n o n a , j e d n e g o z b o h a te r ó w k o m e ­
d ii
Eunuch
( Г Е Н .Eun. 5 9 - 6 3 ) :
in amore haec omnia insunt vitia: iniuriae,
suspicione*, inimicitiae. indutiae.
helium, pax rursum | ... |
W miłości spotykamy wszystkie* tr mankamenty: krzywdy,
podejrzenia, kłótnie, rozejm.
znów wojna i znów pokój.
(pr/ekład K. Skwara)
Oda XXXI
N ie z n a n a jest d a ta p o w s ta n ia te g o w ie r s z a , n a p is a n e g o p r z e z p o e tę z ok azji
im ie n in T eresy I lu m ie c k ie j, w im ie n iu L u d w ik a i A le k sa n d r a T y sz k ie w ic z ó w , k t ó ­
rych w u tw o r z e n a z y w a się w n u k a m i a d r e s a tk i, c h o ć I lu m ie c k a to n ie ich m a ­
c ie r z y s ta b a b k a (tą b y ła T er e sa z W o jn ó w ), le c z s io str a ich m a c ie r z y s te g o d z ia d -
OBJAŚNIENL\ rio s. 1 8 4 - 1 8 8 / 1 8 8 -1 9 0 • księga d ru g a XXVI11 w. 14 - XXXI w. 76
321
k a , A le k sa n d r a P o cieja . U tw ó r z o sta ł n a p is a n y w la ta c h s ie d e m d z ie s ią t y c h , g d y
ż y ł je s z c z e A lek sa n d er, z m a r ły o k . 1 7 7 5 r.
T ytuł: Do Teresy / lumieckiej, stolnikowej koronnej, imieniem Aleksandra i Lud­
wika Tyszkiewiczów, kasztelaniców mścisławskich —Tc resa H u m ie c k a z P o ciejów ,
ż o n a Ig n a c eg o H u r n ie c k ie g o , sto ln ik a w ie lk ie g o k o r o n n eg o ( 1 7 3 8 ) , o d z n a c z o n e g o
O r d e r em O rła B ia łe g o ( 1 7 4 9 ) , b y ła sio strą A lek sa n d ra P o cieja ( 1 6 9 8 - 1 7 7 0 ) , w o ­
je w o d y tr o c k ie g o , d z ia d k a T y sz k ie w ic z ó w : L u d w ik a i A lek sa n d ra , k a s z te la n ic ó w
m ś c isła w s k ic h (z o h . o hj. d o II 1 2 ,8 6 o r a z II 1 5 , ty t.).
w. 2
w dzień twego imienia - tj. 1 5 X .
męża z niebios straciwszy zrządzenia -
Ig n a c y I Iu m ie c k i z m a r ł 4 X
i siebie czynisz, czyniąc szczęśliwemi -
sen s: d o ś w ia d c z a s z s z c z ę ś c ia ,
w. 3 4
1 7 5 1 r.
w. 4 8
c z y n ią c in n y c h s z c z ę ś liw y m i.
w. 6 5
mądrość prawdziwa: sobą dobrze rządzie -
por. S E N .Epist. 1 1 3 ,3 1 :
„ im p e r a r e sih i m a x im u m im p e r iu m e s t'’ ( „ [ • • • ] n a jw ię k sz y m w ła d z t w e m je s t
w ła d z tw o n a d s a m y m s o b ą ” ).
w. 7 6
czterech Pociejów, cztery Pociejówny -
m o w a tu o r o d z e ń s tw ie T eresy,
p o t o m s t w ie jej o jc a , K a z im ie r z a A le k s a n d r a P o c ie ja ( 1 6 6 6 - 1 7 2 8 ) , w o je w o d y
w ite b s k ie g o ( 1 7 0 6 ) , k tó r y m ia ł d w ie ż o n y : A n n ę T er e sę z d o m u L e t ta w (ś lu b
p r z e d 1 7 0 7 r.; f 1 7 1 2 ) o r a z F r a n c isz k ę z C h a le c k ic h ( 1 6 8 2 - 1 7 7 4 ; ś lu b p r z e d
1 7 2 0 r.). Z d r u g ie g o m a łż e ń s t w a K a z im ie r z P ociej m ia ł tr z e c h s y n ó w : A n to n ie ­
g o , s tr a ż n ik a lite w s k ie g o , M ic h a ła , s ta r o stę r o h a c z e w s k ie g o , w y m ie n io n e g o w y ­
żej .A lek sand ra, w o je w o d ę tr o c k ie g o , o r a z d w ie có rk i: B a r b a r ę , ż o n ę J ó z e fa B r z o ­
s to w s k ie g o , w o je w o d y s m o le ń s k ie g o , i T er e sę . N a le ż y p r z y p u s z c z a ć , że z p ie r w sz ą
ż o n ą m ia ł je s z c z e j e d n e g o s y n a i d w ie có rk i.
SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH
( д-fry rzym skie oznaczają num er księgi, stojące za nimi cyfry arabskie num er ody, po prze­
cinku podano num ery wersów.
a fe k t - (łac. affect us) uczucie, m iłość, przyjaźń; II 1 ,203
a l i ò - oto, tym czasem ; I 10.19; II 17 ,3 8 ; II 2 9 .1 9
a toli - jednak, przecież; II 7 ,1 9
a z a -li — czyż, może; I 7 .3 6 ; II 2 3 .9 5
b a i u c i i - hałas, w rzaw a; II 1 ,1 8 5
bairion - (czes. b a rd u n ) instrum ent m uzyczny podobny do lutni (liry); II 1 ,2 1 4
b at - (franc, b a tea u ) łódź żaglow a; II 1 ,1 4 ?
b a w ić się — zajm ow ać się; I 10 ,4 6 . 4 8
b e l t - ostre zakończenie (grot) strzał łukow ych, tu przenośnie; piorun; II 1,12
b in d a - (n im i. B inde) przepaska, w stęga; II 2 5 .8 2
b lo n d y n a — ((Vane, b io n d in e) cienka koronka klockowa z surowego jedw abiu; II 2 9 ,3 5
b łę d n y - błądzący, błąkający się, zbłąkany, wędrujący bez celu; I 2 .4 4 ; I 13,47; I 2 6 .3 4 ;
II 2 .4 8 ; II 4 .2 9 ; II 8 ,2 ; II 1 0 ,91: II 27.11
- m ylący się. będący w błędzie: I 6 ,8 3 : I 17.2. 4 9; II 23.1
- fałszywy, om ylny; I 1.54; I 4 .4 l: II 3 .9 3
b o g d a j - bodaj, oby: II 2 5 ,1 0 9 ; II 29.1
bra ć - grom ada współtow arzyszy; I 2 0 ,7 1 : II 1 2 .1 0 0 . 101
bra n t - (niem . Brand) w y topione, doskonale oczyszczone złoto lub srebro; 1 17,108
b u c e f a ł - (gr. B o u L rp b a lo s - (\osł. “B y c z o g ło w y im ię konia Aleksandra Wielkiego) w ierz­
chow iec. rumak: II 1 ,163
h u c z n y — pyszny, butny: 11 12.59
b u ła t - (tur. bu ła t, z pers. p ü lä d ’staP) m iecz perski lub szabla turecka z szeroką i rozsze­
rzoną na końcu rękojeścią: I 17.48; II 1.251
cap — (ukr. cap) kozioł: II 2 0 .3 5
cech — tu przenośnie: stow arzyszenie m ieszkańców m itologicznego Podziem ia (por. niem.
Z e c h e ‘kom pania'): II 1.192
SŁOW NIK WYRAZÓW ARCI Ł\I( :ZNYCH
323
chuć - żądza, skłonność, namiętność; I 6,106; I 13,89; I 16,19; II 6.57
chudoba - ubóstwo, nęrlza; I 7.80; I 13,69
chwatki — łatwo, szybko chwytający (ukr. i ros. chvatâib ’chwytać’); II 1,83; II 22,24
chvbszY — szybszy; I 6.97
chyżo — szybko; lì 1.19; II 11.53
chyży■—szybki; I 19.15; II 20,40
ciarlatański - (wl. ciadatano ‘oszust, wykorzystujący swe rzekome umiejętności1) właści­
wy jarmarcznemu handlarzowi; tu przenośnie': pokazujący świat odbiegający od rze­
czywistości (wl. ciarlare 'gadać byle co'); II 13,tyt.
ciągło - wciąż, ciągle; I 19.30: II 10,216
cieszyć - pocieszać, dodawać otuchy, łagodzić smutek; II 20.52
cieśń —za kąt ok; I 24.1
- tu przenośnie: gąszcz: I 2,55
cug —ozdobny zaprzęg składający się z sześciu (niekiedy czterech) rasowych koni (riiem.
Zug ‘ciąg”1) ; I 8,59; I 14,40; Ì 18.7; I 20.47; II 1,154; II 3.1
cylara - (gr. kithara. kftharis; łac. cithara) instrument muzyczny składający się z drew­
nianego lub metalowego pudła rezonansowego i strun, uchodził za instrument wyjąt­
kowo szlachetny, poświęcony Apollonowi, wykorzystywano go zarówno do solowych
występów wirtuozerskich, jak i do akompaniamentu śpiewakom: jeden z symboli (obok
bardonu, lutni i harfy) twórczości poetyckiej; I 6.15: II 14,26; II 20.42
czaban - wół (byk) rasy stepowej o długich rogach lub rosły baran (przeniesienie nazwy
z ukraińskiego określenia pasterza owiec lub krów: ćaban): II 1,212
czeladka —służba domowa, domownicy (zdrobnienie od czeladź): I 7.86; 110.51 ; I 26,19.
101; II 13,24; II 29.55
częstować - oddawać cześć, czcić; I 27,tyt.
czoło - najlepsi przedstawiciele jakiejś zbiorowości; I 27,4
: bić czołem - oddać cześć, uszanowanie, uznać wyższość: I 5,5; I 17.93; II 12,42
: mieć czoło - wstydzić się; II 1.4?
: przeciwnym czołem — buntując się, przeciwstawiając się; II 23.31
: wynosić czoło (nad kogoś) - wywyższać się; II 9,28
- t u przenośnie: oblicze: II 23,104
czop - gatunek barana z długim, grubym ogonem; II 1.235
czyli - wzmocnione czy (pytajnik); I 11,13: I 17,00. 101; II 17.9; II 18.9
-w zm ocnione czy (spójnik); I 21,40; II 6,73: II 10,14. 216; II 12,73; II13,10. 46
czylim - wzmocnione czy(m) (spójnik); II 10,13
czyliś - wzmocnione czyś (pytajnik); I 20,53. 54
- wzmocnione czyś, czy żeś (spójnik); II 2,34. 35
czyliż — wzmocnione czvż (pytajnik); I 3.77: I 11.67. 69; I 17.51. 55; I 23.17;I 24.1:
II 6.4: II 13.21. 8 4 ;'II 17,50; II 18,13: II 23.5; II 28.1
ćma - ciemność, mrok; I 2.37; II 1,9. 88; II 3,81; II 21,6; II 23.103
dank - (niem. Dank ‘podziękowanie*) wyższość, pierwszeństwo, zaszczyt: 117.57; II 19.9:
II 22.6
darda - (franc, dard) włócznia, oszczep; I 1.130
dma — silny wiatr, wicher; II 1,91
doha —kształt, forma: I 13,37; II 17,57
- pora, chwila; I 1,63; I 17.102; I 26.126; II 12,12: II 20.71; II 22.21; II 24,13
324
KOM ENTARZE
dokonanie - zgon: II 11.32: II 17,80
dośpicć - dojrzeć; II 23.126
dowcip - bystrość umysłu, inteligencja, pomysłowość; 1 12.8. 9: II 3.21: II 6.126: II 9.56;
II 10.34. 120. 189. 213. 234: Ii' 12.33; II 17,14: II 23.4. 18. 87; II 31.62. 71
dowcipny- h ystrv, zmyślny, inteligentny: I 6.51 : I 8.72: II 6.87; II 8.3; II 10.58. 133. 147
duda - głupiec: H I 3.97
dzianet - (wł. ginnetto) piękny, okazały koń rasy hiszpańskiej, włoskiej luh tureckiej; II 1.6:
116.62
dzienia —barć pszczela, wydrążona w żywym drzewie; I 3.98: II 1,122
dzięki — podziękowania: I 3.78: II 1 l.-ł
[przez) - przymuszony, gwałtem, przemocą: II 10.117
dźwigniom — podźwignięty, podniesiony: 1 7.82
l'ala - wzburzenie wód. nawałnica (morska lub rzeczna): 1 14,103: I 20.23: II 12.31:
II 21.5
farha — (niein. hhrhc) barwa, kolor, uroda: I 10.13
farhowny - fałszywy, oszukany, nieprawdziwy; II 10,161
fawory - (łac. favores) względy, laski, korzyści; I 8.55: II 13.-t7
federpusz- pióropusz (niem. ie d e r - ’pióro* i Busch - ’krzak, gąszcz“); II 1.251
11aga - gwałtowna, szybko przemijająca burza; nawałnica; huragan (niem. Flagę ’niepo­
goda. burza na morzu'); II 1.12; II 9.35
folga — (średnio-górno-niem. Volge) ulga. wytchnienie; I 1,17; I 10.62; I 2-1.8; II 29.66
fortunny - szczęśliwy (łac. fortuna los, przypadek'): I 1,20. 61; I 8,3; I l-t.9; II 5.53;
1123.74:1124.13:1131.84
frasowny - będący wynikiem trosk i kłopotów (niem. sich fressen Trapić się'); II 20.28
fraszka - nic wielkiego, drobnostka; I 13,35; I 19.1; I 25.56; II 11.7
fukać— strofować hałaśliwie; I 19,29; II 1,160
fukliwy —gniewny, groźny: I 3.36
galić (na kogo. co) - czyhać, nastawać; I 17.113
glans - (niem. Clnnz) blask; II 29.13: II 31.23
gluzować — usuwać, niszczyć; II 11.82
gmin —gromada, tłum. rzesza; gawiedź; I 2,58; I 26.100
—nieoświecony ogół; I 17,9; I 26,45; II 10.164
gmina —(niem. Cemaindc ‘urząd gminny*) tu przenośnie: stowarzyszenie, zgromadzenie;
II 4.11
gnieść się —wciskać się; II 1.122
gniewny- - budzący gniew: II 11.52
gomonny — wrzaskliwy, głośny {gonion 'wrzawa*, rutenizm za ukr. hóniin. hómonu):
Il 20.37
gryzota - złość; II 23.46
grzeczny — odpowiedni, stosowny: II 9.24
—wyborny; II 23.15
gwiazdarz - astn>1 1 01 1 1 . badacz nieba: II 2.47; II 10.195
gwicht - (niem. Gewicht) odważnik kładziony na szalę wagi; I 1,80
hajduk - (węg. hajduk ’żołnierz piechoty najemnej*) służący ubrany na wzór węgierskiej
piechoty; I 10,44; II 29.44
SŁOWNIK WYRAZÓW ARCI lU C ZN Y C I I
325
halerz - drobna m onda; II 13.28
handlowny - handlowy; I 2,34
harcony - poddawany hartowaniu; II 1.85
hart - (niem. hart ‘twardy*) moc przedmiotu (metalowego) nadana mu przez hartowa­
nie; II 26,10
hordyniec (lub ordyniec) - jeden z hordy. Tatarzyn; tu przenośnie: barbarzyńca (por. tur.
orda - ‘’obóz wojskowy*, przez ukr.); II 10.54
imaginacja - zdolność tworzenia, wyobrażania sobie (łac. imagina tio 'wyobrażanie (sobie
czego), wyobrażenie, coś wyobrażonego'); I 6,22 (przyp.). 34
intrat a - dochód, czysty zysk; I 12,20; II 13,34; II 25.80
jary —jasny, czysty (o wosku, miodzie) (rutenizm); II 1.119; II 20,23
jednać (kogo, co) - godzić; II 10,99. 110
jedno (jeno) - tylko; I 4,25; I 13,35; I 17.94
jucha - krew (określenie pogardliwe); I 1,26
kagańce - światła; II 23,42
kanak - (tur. kanak) naszyjnik wysadzany szlachetnymi kamieniami: I 2,26
ka iia r- słodycz (od trzciny cukrowej z Wysp Kanaryjskich); I 25,30; II 1,122. 136
kanarnia srebrna - pomieszczenie dla kanarków ze srebrnych drucików (franc, canari
'kanarek1); II 4.19
kanąć — spadać kroplami, kapnąć, upuścić (kroplę, łzę); I 6,16
k a ź ń - surowa kara, tortury; I 1.77: I 13,9; II 10,162
kęs - niewielka ilość, odrobina, kawałek; I 13.48; II 3,24; II 20,3; II 23,3; II 27,13
- trochę; I 24,11
- (o) mało co; II 20,3
k ie r z - krzak; I 16.13
kirys - zbroja pancerna złożona z napierśnika i naplecznika (niem. Kiirass. franc, cuirasse
‘pancerz*, a także możliwe* przeniesienie nazwy z osm. kiri$ ‘cięciwa luku', jako że łuk
bvł od dawna bronią polskich kiryśników. jak i półpancernych tureckich łuczników);
1128,2
klauzura — (łac. clausura) zamknięcie: II 17,44
kluba - karby, ryzy, kleszcze (niem. Kloben ‘dyby, kleszcze’); II 10.126
- równowaga, miara (średnio-górno-niem. Klöbe ‘część wagi?): I 1,44; I 2.41;
I 24,35; II 6,65; II 23,48
kluza - (średnio-górno-niem. Klöse) jaskinia, pieczara (franc, imiesłów cios od clore ‘za­
mykać'. z łac. chiudere): II 20,6
kornorek - mały komar; I 22,26
konać - kończyć; II 28.13
kontusz - staropolski męski ubiór wierzchni, długi, w formie sukni, z rozciętymi rękawa­
mi, zwykle spiętymi na plecach (węg. köntös): II 13,9
kord - prosty, krótki miecz (tur.-węg. kard z pere, k ä rd 'ilóż'); I 26,22; II 25,84
krasa - uroda; I 19.22; II 9,51
krom - poza, oprócz, bez: I 5,20; I 10,111; I 17,21; II 3,86; II 7,34
krzywy — tu przenośnie: nieprawy, niegodziwy; II 3,96
- tu przenośnie: nieforemny, spaczony; I 13,77
- tu przenośnie: niechętny; nieprzyjazny; 1 3,101; II 13,95; II 14,28
326
KOMHNTARZK
ksienioc - żołądek niektórych ryb; I 14.72
kwarta — czwarta część dochodu z dóbr królewskich, oddawana na utrzymanie wojska
(lac. quarta \pars\ 'ćwierć'): I 3.115
к 'woli —dogadzając (komu); 11 1.28
- wedle woli. stosowni«' do woli; I 6.113: II 7.20. 57; II 27.2
lacki - polski; I 1.31 : I 24.2
lada - byle (wyraz ekspresy w ny sygnalizujący małą wartość): I 7.59; I 15.45; II 6.119;
1111,80
lotni- siary, sędziwy, wiele lat mający: II 6.6
lożo—legowiska; I 1.21
lico - lejce: I 19.27
l u b o - choć. chociaż: I 7.71: I 25,31; II 2,15: II 10.138; II 11.53; II 23,25
lu b o ć - choć. chociaż: I 3.57: I 15.93
lu s tr - (franc, lustro) blask, świetność: I 1.33: I 7.81: I 8.67; II 2.28
łacniej - łatwiej: I 1.55
łacno - łatwo, bez trudu, szybko: I 9.16: I 12.49; II 10.148
łączny - łakomy, pożądliwy, głodny; II 1.112
łożysko - legowisko; I 1.82; I 26.23: II 23,14
łupież - łup. zdobycz; II 20.24
łyskać - błyskać; \ 1.130
macloch - jam a. pieczara, nora (niem. Mauseloch 'mysia nora ); II 20,36
maszkara — maska, przebranie (wł. mascara 'maska', arab. mashara ‘żart ); I 8.53
m a u zo l- okazały, ozdobny pomnik grobowy (gr. Mausóloion 'grobowiec karyjskiego króla
Mauzolos'a; panował w latach 377-353 p.n.e.): II с),4б; II 10.232
mdły - słaby, wątły, bezsilny; II 6,61
miasto - zamiast: I 21.47; I 25.32; I 26.24; II 17.44
mioni(a)ć — zmieni(a)ć; I 5,36: I 26.80
m iesza ć- wywoływać zamieszanie; II 3.88: II 10,260; II 20.82
mir - (ros. mir) pokój; II 12.24
misiurka - rodzaj hełmu, złożonego z metalowej miski, osłaniającej wierzch głowy, i kap­
tura z siatki splecionej z drobnych kółeczek żelaznych (st.ukr. misurka 'miseczka'):
111.255
mistorstwo - mistrzostwo, kunszt, biegłość (st.czes. mistr 'mistrz*, średnio-górno-niem.
Meister 'mistrz', łac. magister 'przełożony, zwierzchnik1); II 10.115
m ł ó d ź - młodzież: I 7,83; 112.33: II 3.tyt. 101: II 12.89; II 23,tyt.
mnożny - liczny: II 23.26
naczelny - będący na czole, wynikający z czoła: I 6.22
naczynie - lu przenośnie: narzędzie*; II 10.154; II 12.18
(l.mn.) - przyrządy, instrumenty; I 2.2е); II 2.46
nada — (ros. nada) trzeba; I 8,23
najtęższy■- najsilniej ugruntowany, najsilniejszy: II 17,54
namieśnik - namiestnik, zastępca panującego (ukr. nann's(t)nvk. ros. namostnik); I 26.15
nawa - (łac. navis) statek, okręt; I 3,72; I 11.71: I 26,80; i f 1.106; II 7.18; II 10.104
SŁOW NIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH
327
nęta - wab, cecha pociągająca, kusząca; II 6,122
- przynęta; II 29,8
niebaczny - nierozważny; I 6,79; II 13,58
niechybnie - celnie; I 4,40
- nieuchronnie; II 3,31
niechybny - nieuchronny, pewny, nieunikniony; I 2.52; II 23.125
' - celny, trafny; I 13,95; II 10,91; fi 16,10
nic dostawać—brakować; II 16,19
nietacno — niełatwo; II 31,32
niemowny - niemogący mówić, niemy; I 6,138
nicnasytny - nienasycony; I 6,104
nieohacznie — bez bacznej uwagi; II 12,53
nieohraźny — nieszkodliwy; I 6,113
nieopasny - nieobwinięty pasem, luźny, swobodny; I 6,99
niepłonny- niedaremny; 1 20,61
niepochyhny —celny, trafny; II 17,67
—nieunikniony, pewny, niechybny; II 22,26
nicpożyty — niezwyciężony; I 10,68; II 29,72
nicprzedajny - niesprzedajny; II 10,261
nieprzejrzany - trudny do przewidzenia; II 17,30
nieprzeskoczny — niedający się przekroczyć; I 2,12; I 6,71; I 7,26
nieprzeszkodny - nieunikniony, niemożliwy do przeciwdziałania; II 20,2
niesforne - niezgodne; II 10.110
nieurodny - nieurodzajny, jałowy; II 10,45
nieużylny — nieużyteczny; I 13,66
nieużyty - nieuprawny; I 14.68; II 10,113
niewrotny — ton, który bezpowrotnie przeminął; I 11,2
- nieuchronny, nieodwracalny; I 26,146; II 21,2
niewściężny - niewstrzymany; I 6,55
niewzględny - niezważający (na co); II 3,36
niezbędny (niezbędny) - brzydki, wstrętny; I 2,43
- niegodziwy, samowolny (st.czes. nezhedny ‘nieposłuszny, swawolny’); II 23,99
niezjçtv- niepowstrzymany; II 6,33
niezrozuniny - trudny do zrozumienia, niepojęty; II 1,125
nowina - nowa rola, nowy grunt (roln.); I 1,65
numizma —medal będący rodzajem wyróżnienia, posiadający też wartość artystyczną lub
zabytkową (gr. nómisma ‘moneta obiegowa, urzędowo ustalona m iara’); I 3,tyt.
ohkfk - półkole: I 6,99
obój - (franc, haut-hois) drewniany dęty instrument muzyczny o wysokim tonie; I 27,24
obuch —laska z toporkiem lub młotkiem (rodzaj dawnej broni); II 1,84
odmęt - zamącona, wzburzona woda (morska); I 2.24; I 14,3; II 1,92; II 28,7
- wzburzenie, zamieszanie, chaos; I 5,51; II 3,91; II 12,9
odmiot - odpadek, coś odrzuconego; II 10,39
odżywny- ożywiający: sprawiający, że coś żyje; II 10.145
ogrodny - ogrodowy; II 3,50
ojczysty — rodzinny; II 7,58
328
KOM ENTARZE
opatrzny - opatrznościowy: I 2.69: II 7.*t2: II 10.233; II 31.81
- przezorny, zapobiegliwy; II 10.201
opaczny — twardy (jak skała); II 9.43
oporny - trudny do osiągnięcia: II 6,12
osęka- długi drąg. zakończony ostrym hakiem, używany na łodziach oraz w pożarnictwie
(dziś: bosak); II 20.43
os/alony' —omamiony: 1 3.105
ozionąć - przeniknąć podmuchem: II 26.5
ożóg —drewno opalone w ogniu, tląca się głownia; I 13,74; II 20.25
padać się - pękać; I 26.124
padwmiy — (wł. padovano, od nazwy miasta Padova "Padwa’) pieśni wyrażające uczucia
miłości, zwykle towarzyszące tańcom: II 10.178
paiż{a) - (węg. pajzs) krótka tarcza metalowa: I 26.130; II 11,55
pamiątka — pamięć: II 9.19
papuży - zielony, o odcieniu trawiastym; II 4.2
pastwa — pokarm, żer (dzikich zwierząt, zdobywany siłą); I 10,6: I 26,32; II 29.6
- zdobycz, łup: II 1.115
p a ś ć - tu przenośnie: poddać się; II 6.58
patron - (łac. patronus 'obrońca, opiekun') obrońca, adwokat; II 13.65
pełna —czara, szklanica napełniona alkoholem; II 1.260
piać - opiewać, śpiewać (tworzyć poezję); I 16.10: II 23,15
pienia - śpiewy, utwory poetyckie; I 8.72; II 16.5
pierwiastki — początki, pierwsze prace; 11 5.2; II 17.32; II 23,125
pierwotnv — pierwszy; I 6,24; I 9,9; II 4.1; II 12,89
pieszek - pionek, najmniejsza figura w szachach: II 27.7
pławiony - (prze)topiony (z rudy na metal); II 1.250
plawnv — nadający się do pływania, odpowiedni do żeglowania; I 3.2; II 10,102; II 28,6
płonka - dziczka (drzewko owocowe jeszcze niezaszczepione); II 3.52
płon(n)v-c\aremny. próżny, czczy (o ludzkich działaniach, uczuciach itd.); 13 .5 5 :1 10.73;
I 17.7. 29; I 21.50; I 22,4; I 23.35; I 24.26; II 6.11. 90: II 10,247: II 12.22; II 25.77:
II 27.2; II 29,77
- płochy, niestały (o świecie): II 27.2
- nieurodzajny, jałowy, dziki (o roślinach): 1 3.82; II 3,30
p łv tk i— płaski, cienki i ostry (o broni białej); I 5.62: I 6.114; 1 17,48: II 1.259: II 25.84
pochlebny - korzystny dla siebie; I 7,30; II 12,63
—chwalący przesadnie, schlebiający (komu) (por. staroczeskie: pochlebny):
17,5: i 24.43: II 17.20
p o c h o p - podnieta, pobudka, przyczyna; II 3.15; II 10.20. 153
pochopny - prędki, skory (w znaczeniu pozytywnym); I 6.33
pochyla - niska (o ziemi): II 10.81
począć - zacząć: II 31.6
podpał - pożar: 1 17.45
podwika - (bohemizm: st.czes. pndvi(j)ka ‘‘chustka żałobna noszona w X1V-XV w. przez
wdowy*) kobieta: II 10,192
pohaniec — pogardliwe określenie4 żołnierza tureckiego (wtórnie4: poganicc "poganin, wy­
znawca islamu’: ukr. pohanec Łzły, lichy, marny*); I 1.32; II 28,7
SŁOW NIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH
329
pohański - należący Ho pohańca: Turka lub Tatara; I 26,26
polor - kultura, ogłada, dobre obyczaje; II 10,193: II 31,70
połyskać - błyszczeć; II 1.12
ponęta - to, co nęci (wabi); pokusa; I 13,100: II 7,54
ponurzyć - pogrążyć, zagłębić; II 9,12; 11 14,7
popsow ać- popsuć, zniszczyć; II 17,56
poręcznik- poręczyciel; I 7,12
porywczy —gwałtowny, żywiołowy; I 16,3
p o ryża ć- rżeć raz po raz; I 19.16
posada - położenie, usy tuowanie: II 10,94
p o sw a r- kłótnia, waśń; 11 25.98
powetować — wynagrodzić, zrekompensować: I 26.76
powinny - słusznie się należący; II 11.66
-należny, stosowny; 1 3.78: I 7,3; II 12,tyt.: II 16,13
pozad—na ostatku, na końcu; II 20.15
- w tył, w tyle, z tyłu; 1 11.87; I 19,27
pozawieszać - zatrzymać; I 26,132
pożyć - pokonać, zwyciężyć; 11 25,108
późny - przyszły; I 3,135; II 6,128; II 9.45; II 17.77
-kończący się (o porach dnia); 1 10,43; II 29,44
próżen (próżny) - wolny (od czego) ; I 5,15; II 8,39
próżno - daremnie, na darmo: II 23,92; II 25,120
pruć: porze - pruje, rozrywa, przeszywa; I 10.100; I 25,28; II 10,102
przechodni - przejściowy, tymczasowy; II 25.61
przemogą (ros. pieriemoga) - przemoc; I 1,78; II 3,40
- s iła (por. ukr. peremoha ‘zwycięstwo'); I 7,27
przemysł — rozmysł; rozwaga; sposoby usprawniania różnych dziedzin życia, głównie go­
spodarki; I 2,32: II 6.87; II 10,39. 48. 59; II 20,12
przeważny - szczególnie ważny, silny; I 1,81; I 9,19; I 11,28; I 17,37; II 2,15; II 10,221
przypadek - nieszczęśliwe zdarzenie, nieszczęście: I 1.105; I 10.61: I 11,81; I 14,92;
’ I 26,tyt. 67. 139; II 1.133; II 22.52
przyrodzenie - natura, przyroda; I 6,21; I 15,75. 91. 98; I 26.56; II 10,63. 97
- urodzenie (więzy krwi); I 27,31; II 25,26
- natura ludzka: I 13.86
- naturalna właściwość; I 3.57; II 6.85
przysada - przesada, skaza; 1 24.32
przystojny - zachowujący się jak przy stoi; I 20,60
przytom ny—obecny; I 6,129
puszcza - pustelnia, samotnia, odosobnienie1 (w klasztorze); I 6,5; U l4,tyt.
rady - chętnie; I 25.7
raz - cios, uderzenie; I 26.60; II 1,160; II 9,2
r ą b e k - płótno; II 10,134
rekognicja - (łac. recognitio) przegląd, tu: przedstawienie się; II 12,tyt.
rohron — (franc, robe ronde) sztywna, bardzo szeroka u dołu suknia kobieca; I 10,40;
I 29,40
misko —wielki rój (zgrubienie); I 1.104
KOM ENTARZE
roty - zastępy, oddziały wojsk (łac. rota Łkrągł); I 6.47; I 22.13; I 26,133
- duże ilości, gromada; I 2,54
rozhit - rozbitek; II 9.36
rozhojnia - rozbój, napaść zbrojna połączona z grabieżą: 11 23,64
-jaskinia zbójecka; I 26,32
m z c h r lz n a n y nieokiełznany, rozzuchwalony; I 13,82
rozjadowić się - rozzłościć się, rozwścieczyć się; II 1,73
rozprawić (coś) — lu przenośnio: uładzić. uporządkować (coś): II 1,1+5
ro zw ić- rozwinąć; II 7.6
rozwionąć — rozwiać: II 20,8
równianki — wiązki kwiatów', girlandy z kwiecia; II 7.39
ruchać się - ruszać się; II 15.27
m dcl - (niem. Ruder) ster; 1 24.42
ruin - (niem. Rummel, Rummelei) rumowisko, rozwalili), gruzy; I 6,45; I 11,8: II 25,91
ryczałtem —sowicie, z zyskiem (dawne niem. RutscheĄzins) ‘opłata za zwłokę w płaceniu
czynszu'); II 1.86
rytrat - obraz, portret (wł. ritratto Łrytuję'); I 15.105
rząd - tvp bogatej, ozdobnej uprzęży końskiej; I 19.13
- porządek, ład: I 1,42. 56; II 20.11: II 23.80
sam (tu) - tu, tutaj; II 1,230. 231; II 8,15
sępić — zasępiać, zaciemniać, zaczerniać, zachmurzać; I 3,37; II 10,53; II 23,52
sfora —zgodny, harmonijny związek; dobrana para (czes. svora ;zwora, klamra ); 121,38;
116,88: II 12.23: II 13.39; II 17.54
sfornir —zgodnie: II 1,246
siadło — siedlisko, miejsce; II 3.39; II 23,39
sirrdzisty- skłonny do gniewu, zapalczywy, srogi; II 1,248
sioło — w ieś: I 27,3
skalrczyć — uszkodzić, zepsuć: II 3.51
skazitrlny —niedoskonały; I 1,84
sklrp — budowla ze sklepieniem, znajdującym się w jej podziemnej części; I 3,33
- sklepienie: I 3,88
- most: II 10,125
skopa' —barany (kastrowane); II 1,235
skot - (śrdw. łac. scotus) bydło: II 1.214
s k r a j a n y pocięty (na kawałki): I 17.48
smug — wąskie i długie pólko lub łąka; II 3,2
snadnie (snadno) - szybko, łatwo, bez wysiłku: I 4.25; I 6.105; I 15,127; II 3.19; II 6,57;
II 10.3
sowicir - obficie; II 7.63
s[)()soczony - skrwawiony: I 17.39
stalnv (stalisty) - ze stali (z żelaza, z metalu): mocny jak ze stali; I 15,44; II 1.253:
119.42; li 26.10: II 28,2
starunrk - staranie: II 20.22
statek - stateczność, powaga, stałość; II 7,31. 55; II 31,33
sir к - ściek; 1 17.24
stradar - stracić (łac. trado ‘oddaję, wręczam'); 11 1,100; II 9.15
SI jOWNIK WYRAZÓW ARCH UIC.ZXYCH
331
strony - struny (instrumentu muzycznego); I 5,1; I 8,68; II 14.8
suplika - (lac. supplicium, l.mn. supplicia) błagalna prośba, skarga, zwykle pisemna;
II 27,tyl.
surma - (tur. suma) trąba metalowa, obszyta skórą, wykorzystywana w wojsku jako in­
strument sygnałowy; II 1.2*ł6
swarzyć się — gniewać się, złościć się; II 20,4
szachowany - układany w szachownicę, podzielony na kwadraty; II 1,165
szafunek — rozdawnictwo (niem. schaffen 'dostarczać, porządkować1): II 31,42
szalić— kierować (czym) bezrozumnie (nie panując nad sobą); 11 6,63
szarpak — nóż lub ostry i płaski m iecz, służący do rozszarpyw ania; I 6 .1 1 4
szczebiot ny - szczehiotliwy; II 15.27
szczogólny —jednostkowy, poszczególny; II 16,19
szczep — tu przenośnie: przedstawiciel młodzieży; II 12.89
- tu przenośnie: praca dydaktyczna, zaszczepianie pożądanych wartości; II 25.128
szczop(ok) - tu: świeżo szczepione drzewo lub drzewko: I 5,19; I 27,37: II 3,51
szczepok —tu przenośnie: młodzi wychowankowie jezuickiego Collegium Nobilium; II 3,98
szczorJrota - hojność: II 31,41
szczyt — dach: II 10.127
szofelin- (niem. Schäfeloin. poprzez czes. sofelfn) rodzaj broni kłującej, oszczep; II 1,118
szkuta - (skandynawska skuta) żaglowy statek rzeczny; I 7.50
szlakować - uważnie patrzeć, śledzić; I 7.31; II 10,159
szleja — (czes. sio) szelka (pas lub rzemień) służąca do ciągnięcia (czego); II 1,215
szmarag — szmaragd; I 6,92; II 20.58
szmelc - rodzaj ozdobnej szklistej powłoki (niem. Schmelze ’topienie'); II 6,86
sz o r- rodzaj uprzęży: szeroki pas zakładany na pierś konia wraz z pomocniczymi rzemie­
niami (szlejami), niekiedy bogato zdobiony (niem. Geschirr 'uprząż'); 119,10; II 1,157
szranki - (niem. Schranken) granice; I 1,46; II 23,56; 11 25,70
sztuczny — kunsztowny, misterny; II 2,47
szuby - okrycia wierzchnie, zwykle podbite futrem; tu przenośnie: okrycia drzew', listo­
wie; 1 2,42
szukany - oszukany (wvszukany(?)); II 6,125
szumny - szumiący; I 14,37; I 25,9; II 1,73; II 20,6
szwank — utrata, szkoda, ujma (niem. Schw ankung'’niepewność-, zmienność ); I 1,3. 16
szyć — przeszywać; I 2.51
szykować - układać harmonijnie, według określonego porządku (niem. Schick 'porzą­
dek1); II 23.38
szykowny — ułożony według określonego porządku (sposobu), uszykowany; II 23,50
świątnica - świątynia, kościół; II 22,32; II 25,7
świegotny■- szczehiotliwy. świergotliwy; 11 6,113
talar — (niem. Taler) duża moneta srebrna; II 1.232
taran - machina oblężnicza do burzenia twierdz (gr. taranclos ’renifer, łoś*(?))« II li? 4
tarcz - (niem. Tartschc, ze staro-franc, turge) tarcza; II 23.86
tarkotać— wydawać stukot, turkotać; II 1,95
tasak - (czes. t(*sak) mały. krótki, szeroki miecz; 11 29,47
t ę p i ć - przytępiać; II 10.105
332
KOM ENTARZE
tire —tlić się. palić się bez płomienia; II 25,91
trafunek—traf. nieoczekiwane zdarzenie, przypadek (niem. troffen Trafić (w co)'); I 10.14:
II 12.72; II 2 9 .H
trofnik— żartem niś (węg. trofas 'żartobliwy. pobudzający do śmiechu'); II 10.196
trot - (niem. Tritt ;kmk. stąpanie“) chodnik: I 17,46
tuba —przyrząd astronomiczny w kształcie wydłużonego stożka (łac. tuba ’trąba ): II 2.47
tuczny - posilny, karmny: II 1.241: II 10.34
tuczyć —zasilać (pokarmem), karmić; II 17,34
tuszyć - mieć nadzieję (na co), spodziewać się (czego); II 7.36; U 10.84
tworzy dio - forma, kształt: II 6.34
ubiegać - wymknąć się. uciec; I 7,25
ubieglv — miniony, dawny; II 10.14-1
udam V- zgrabny, kształtny: I 2.13: I 6.99: II 13,75
uko w a n y- ukuty, wykuty; II 10.115
ukradok: ukradkiem - po kryjomu, skrycie, niepostrzeżenie: 1 11,11
uporny - uparty: II 11.51: 11 23.90
u rościć - użyźnić: II 10.246
ustalony - wykonany ze stali, z metalu; II 1,248
ustań nie - ciągle: II 10. l4 l
uszykować - przygotować w edług określonego porządku, odpowiednio ukierunkować;
‘ II 23.20
utrata - rozrzutność; I 7.51: II 13,23
użyty - użyteczny: II 25.87
walmy - powabny, ponętny; I 6,91. 117: II 25,78
waltornia - dęty, mosiężny instrument muzyczny o obszernej skali naturalnych tonów;
111.245
wart — zakręt głównego nurtu rzeki, główny prąd rzeczny; I 3.3
ważne —ciężkie; I 10.12; II 29.12
wątlić - osłabiać: I 11.11
wątpliwy - wyrażający wahanie, niepewność: II 31,11
w etow ać- wynagradzać, kompensować; I 10.10; I 21,62; II 29.10
wędrowny - przenośny, dający się przenosić (z miejsca na inne miejsce); II 2,45
wiązanie - winszowanie*, obdarowywanie; II 2,3
wilgi - wilgotny; I 6,95
wionąć - uciec, nagle zniknąć, ustąpić: I 2,54
- wwiać: I 3.78
wnętrzny — wewnętrzny: II 1 1.40; II 23,46
wolen - wolny; I 8,24
wróżka - wróżba; I 9.21: II 7.57; II 17.18: II 25.23
wrzkom o— rzekomo, niby. na pozór: II 20.78
wscliodowy - wschodzący; II 4.6
wychów — wychowanie*: I 9.8
wydmuch - podmuch, silny powiew : II 1.10
wygładzać (gładzić) - zniszczyć, zgładzić; I 3,107
wyjawić - objawić; I 6.111
SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH
wymiar - pomiar; II 2,46
wyrugować - wykluczyć; II 13.47
wysilać się - tracić siły, osłabiać się; I 10,26; II 29,26
wyświecać - wyświetlać; II 10,161
wytrawiony — wyklarowany, oczyszczony (z mętów): I 7.29
wу wrót - gruntowne wywrócenie (czego); I 2.52; I 13,88
względny - życzliwy; 1 20,57
(na) - mający wzgląd (па со); II 23,93
za - zamiast; 1 10,23
zachwycony - uchwycony, złapany; II 1,90
zajrzeć- pozazdrościć: I 4.4. 21; Ì 25.20; II 3.97: II 4,16: 11 12,57
zakól - zakole, łuk; I 7,54: Il 12,27
zalecać - przynosić chlubę, zaszczyt; 1 10,66: II 29,70
zamaszny - zamaszysty; II 1.8-t
zamkniony■- zamknięty: II 10.166
za p a d lv - miniony, dawny, odległy w czasie; 1 1,111 : I 6.58
’ - głęboko ukryty’; II 6.123; II 17,77
zaśniadły — zaśniedziały, tu przenośnie: przyćmiony; I 7,81
zatlony — tu przenośnie: świecący słabym blaskiem; I 1,4
zaufany — ufający, pokładający ufność (w czym); 11 10,264
zaw isny— zazdrosny, zawistny; I 1.98; I 7,90; II 3.45: II 17,50
zawód - niepowodzenie; II 3,20: II 31,10
zawrót - zmiana kierunku ruchu na przeciwny; II 25,3
- tu przenośnie: przeciwna strona; 1 1,99
zażarty - zawzięty, zajadły; I 6,109; II 23,45
zbiegły - ubiegły, miniony; I 6,65
zbójca — zabójca; I 24,19
zgluzować — zniszczyć; I 23,32; II 11,82
zgodliwie - zgodnie; I 7,55
zm ykać - wepchnąć (w siebie), połknąć; I 3,67
zupełny - całkowity; II 6,81
zwierzchny —zewnętrzny; II 31.21
żałobny - pogrążony w smutku, w żałobie; II 20.52
żarłoczny - ten, który ma zostać pożarty; II 1.115
żartki - szybki, bystry, wartki; II 1,77: II 17,59
żywca — ożywiciel; II 10,251
333
SŁOWNIK WYRAZÓW ZŁOZONYCH
hiułogiY.YWY (rum ak); II 1.162
bliskoległc (kraje); II 2 3 .9
bu jn o k w itla (w iosna): II 3 .9 8
ł)VStro[m)riii(4ine(\m')Vi\ Imaginacji); I 6.31
iniodoplynnc (słow a); Il 1. 32
następorodne (w ieki); II 1 7.78
niebotyczny (Alhion = sięgające aż do nieba
mury Anglii; ściany kanałów): 1 14,53;
calolctni (starunek); II 2 0 .2 2
chlelwrobne (chłopstw o); I 2 .3 0
gałęziorogic (sam y): II 1.2 1 8
górolotm (ogień słońca); I 6.81
gwiazdolity (traki słońca): II 1.7
gwiazdołownc (śkiełka = przyrządy astrono­
II 10. 109
nicliowladny (Twórca); II 6 ,1 3
niskozieniny (grunt): II 2 3 .4 3
nowourosła (w ieść): I 2 2 ,3
ogniorodc (kruszce); II 14.17
ogonookic (paw ie): II 1 .2 1 7
miczne): II 20.42
gwiazdosiężne (Alpy): II 1 0 .1 6 8
jękoryinna (wena): I 2 4.4
kozionogi (Satyr): I 1 6 ,1 3
krasnozłote (kwiaty): II 2 0 .5 6
krętoploniicnne (IH ty = pioruny): II 1.12
krwawożcrea (wilk): I 2 6 .1 3 6
kudłogadY (j)oczet antro|w m oiT i/ow anych
w ad)’: II 1.190
h jdocliodnc (/w ierzę): II 2 3 .3 4
Icpkojaiv (spichrz«* pszczół = jasne i lepkie
od miodu ule): II 2 0 .2 3
lu d o tłu m n c (losy): II 1 2.58
pisoryin (poeta = Jan Kochanowski): 1 3.1
placzobujny (krokodyl): II 1.200
płaczorodc (Jędze): 11 1.37
podwolskic (dzierżaw y): II 1 2.27
prawowybrany (pan): I 2 6 .4 6
prędkowmtnu (w iosna); I 14.36
ró żn o języka (wieża Babel); II 2 3 .8 4
ró żn o kra sy (liść): U 1.56
różnoliścic (szuby = okrycia drzew', listo­
w ie); 1 2 .4 2 '
m żn o u s ty (świat = św iat, w którym mówi
się różnymi językam i): I 2 .3 4
rYinoliaje (poeci): II 1 7.17
ryn io b a jn a (zgraja); II 2 5 .2 3
335
SŁOW NIK WYRAZÓW ZŁOŻONYCH \
rymopis (poeta); I 3,122; II 22,61
mnopłody (jx)żar = natchnienie poetyckie);
Il 14.24
siedi ïligrode (góry = Hzymjako miasto sied­
miu wzgórz); I 20,10
skihokrajny (pług); II 1,144
słodkopłodne (drzewa); I 14,80
stokrotny (grow, wielki huk); II 1.179
storęczny (wielkolud): II 20,30
świętokradzkie (kordy i muszkiety): I 26.22
tysiącznoharwa (gołąhka); II 1,216
wdzięcznoryinny (ton); I 11,16
wiatropłody (miech); II 10,122
wiecznotrwały (ogród); I 14,78
wiekokorzenne (modrzewie); II 1,46
wiekopomne (czasy); I 5,55
wielopłodny (wierzch ziemi); II 11,42
wielowładna (ręka Czasu), wielowładne (cza­
ry); I 11,7; I 14,76
wodogromna (Tetyda); I 19,2
wodokowy (styczeń); I 18,17
wszystkotrawne (wieki); II 10.116
wszystkotworny (przemysł); II 10.39
wszyslkowładnie (rządzić); II 16,2
wszystkowłady(Dawcakomn = Bóg); II 3.43
wszystkożywny (duch słońca): II 1,4
ziemiopis (= kartograf); II 10,92
złotogłowe (gwiazdy); II 7,2
złotogłów (tkanina, zazwyczaj jedwabna,
przetykana złotem): I 23.27: II 1.172:
II 11J 9 ; 1113,15
złotogware (pszczółki): II 20,21
złotolita (ręka malarza); I 6.67
(Sieniawa, herb Lulxmiirskich): I 23.11
złotoniowne (strony = struny); II 14,8
złotopłodna (praca); I 13,33
żartkolotne (obłoki); I 11,1
żółtohrzuch (Kos); II 4,32
życiołewny (palec Malarstwa); I 6,27
życiowrotna (ręka Orfeusza) ; I 1,5
INDEKS
Indeks obejm uje n a /w y osobow e (w tym : im iona m itologiczne i biblijne) oraz geograficz­
ne i etniczne, a także personifikacje: w naw iasach kw adratow ych um ieszczono odm ianki
w ystępujące w poszczególnych utworach; ukośnik oddziela grecką i łacińską formę im ie­
nia. Haseł zaw sze należy poszukiw ać od elem entu stanow iącego ich istotę różnicującą, bez
w zględu na brzm ienie tekstu (np. nie «m iecz lacki'" tylko „lacki m iecz1"), choć dla ułatw ie­
nia niejednokrotnie stosow ano odnośniki. Szczegółow ych informacji należy poszukiw ać
w kom entarzu od w ydaw cy, do którego odsyła najwcześniejsze w ystąpienie hasła.
Skróty:
bibl. - postać biblijna
I. - linia
mit. - postać m itologiczna
przeni. - Przem ow a
Aaron. bibl.. brat M ojżesza, pierwszy arcykapłan Izraelitów ...1 2 0 .5
Adam. bibl.. pierwszy c zło w iek ...I 2 1 .2 . 2 0
Adam zob. Czartoryski Adam
Admet, m it., król le r a j ...ll 1.213
Afrodyta zob. Wenus
Ahaswer(us) (Ahaszwerosz) (Aswer|. bibl.. król perski (utożsam iany z Kserksesem), m ał­
żonek Est e r y ... I 6.6()
Akwilon. m it., wiatr p ó łn o cn y ...I 2 5 ,9
Albion [Albijon]. poetycka nazwa Wysp B rytyjskich...! 1 4 .5 4
Alcyd zob. Herakles/Herkules
Aleksander M acedoński |H lip o w e plem ię, M acedo(n), grom ca M eda], król M acedonii.
zw ycięzca Persów. ..I 5 .4 4 : I lo . 121: I 17 .3 6 : II 2 0 ,4 9 ; II 2 5 .8 8
Alkoran zob. Koran
Alpy. g ó r y .. .1 14.37: II 1 0 .1 6 8
Amaltea, m it., w łaścicielka (nimfa lub koza) rogu o b fito ści...11 2 0 ,5 5
Autorek, Amorki zob. Kupido
INDEKS
337
Anakreon {Aimcroon, Anakiron). z Teos. liryk grecki.. .przem. I. 22
Anioł zoł). Durini Angelo Maria
Anna zob. Sapieżanka Anna
Antoniusz Marek [Antoni] {Marcus Antonius), członek drugiego trium wiratu. konsul
(44 p.n.e.)...1 17,86
Apollo, mit., syn Latony, brat Artemidy, bóg muzyki, tańca i wszystkich sztuk... II 20,45
Apollin...1 8.20; 1 22.14; II 1.211'; II 20.9
Apollinek...II 18,5
Feb...II 31.60
Febowe dziewki...II 27,26
Febowe zaploty.. . I 6,93
Arar, rzeka w Szwajcarii.. .1 15,136
Arktos |Arktv - l.m n.|, gwiazdozbiory Wielkiej i Małej Niedźwiedzicy.. .1 2,36: II 3,1
Arktur, najjaśniejsza gwiazda w konstelacji Bootes (Wolarza).. .II 23,4; II 28,4
Arpin zol). Cyceron
Artemida, mil., córka Latony, siostra Apollona. bogini świata roślinnego i zwierzęcego
('yntliia. Cyntyja, przydomek Artemidy jako bogini Księżyca... I 6,93: II 31,16
Latona... 111,218
Arystofanes [Arystofan], komediopisarz grecki...II 23,15
Aswer(us) zob. Ahaswer
Atena, mit., bogini mądrości, opiekunka rzemiosł
Pallas. Pallada...! 5,21; I 15,46. 104; I 22,14
Ateny, starożytne miasto, ośrodek kultury i sztuki...! 17.76; II 10,215; II 23,14
Atlas, mit., tytan, ojciec Mesperyd. z którymi przebywał na najdalszym Zachodzie, w po­
bliżu ogrodu bogów...II 1.225
Atos, górzysta wschodnia część Półwyspu Chalkidyckiego.. .1! 1,234; 11 4,29
Attyla. król Hunów...I 1,89
August III W^ettin. król polski...I 5,tyt.
August zob. Oktaw ian August
Augustowie zob. Oktawian August
Auster, mit., wiatr południowy (gr. Notos)...I 14.44; II 3,83: II 23,4
Azja IAzyja], część świata, personifikacja.. .II 28,16
Bacciarelli Marcello [Bac[c]iarelli, Baciarel(i)]. włoski malarz i doradca artystyczny króla
Stanisława Augusta...I 6.32. przyp. (e). 87. przyp. (h)
Bachus, mit., (jeden z przydomków Dionizosa) bóg wina i odradzającej się natury...
II 1,229; II 20.47
Baciarel(l)(i) zob. Bacciarelli Marcello
Bałtyckie fale...l 15.113
Bałchan zob. Półwysep Bałkański
Batawowie [Batawy|. plemię celtyckie, zamieszkujące wyspę u ujścia Renu (lu peryfrastycznie Francuzi).. .II 10,42
Bellona, mit., rzymska bogini wojny...I 5.35; I 14,84; I 17,84
Białystok, miasto, w którym znajdowała się rezydencja Klemensa i Elżbiety Branickich...
ÌI 6,4
Bootes (Wolarz), gwiazdozbiór.. .1 19,31
Bosfor, cieśnina pomiędzy Europą a Azją...I 15.113
338
KOM ENTARZE
boski
boska wymowa...1 11.74
boski rodzaj... I 8.24
zob. Bóg
Bóg...I 3.29. 108; I 18,40: I 20.34; I 21,40: I 26.49. 54. 121: II 11.35; II 12.14;
II 16,tvt. 9; II 17.3. 27: II 22.59; II 23,37. 53; II 29.53; II 31.45. 71
Boski
ogień.. .1 6.9-10
wyrok (Boskie wyroki)...! 5.33; I 10,76
zob. boski
Dawca koron...II 3.43
Najwyższy.. .II 22.32
Najwyższy Stwórca...II 7.42
Opatrzność.. .1 20.41; II 12,49
Pan. . . I 2.73; I 6,139; I 26,111; II 16,6
Rządzca wiecznego Syjona...I 26.105
Sprawca życia...II 6.35
Stworzyciel...11 11.2; II 31.27
Stwórca... 1 10.79
Twórca...I 1.68; I 2,57; I 26.127; II 6,14; II 9.54; II 10.233; II 16.13
Władca niebios...II 22.35
Wszechmocny.. .1 2.4
ł >rabanckie pajęczyny... I 10.36
Bracław, miasto na Ukrainie.. .II 12.95
Branicka Elżbieta (Izabela) z Poniatowskich, córka Konstancji Poniatowskiej z Czartory­
skich, siostra Stanisława Augusta, żona Klemensa Branickiego, hetmana wielkiego
koronnego.. .II 6,tyt. 82. 131
Brontes, mit., jeden z cyklopów.. .11 1.79
Car zob. Cezar
Carski Gród zob. Wiedeń
O res, mil., rzymska bogini urodzaju (utożsamiana z gr. Dem eter).. .II 1,227
Cezar (Cuius lulius Caesar) [Car. Juliusz, Julijusz], wódz i polityk rzymski.. .15 ,4 4 ; II 25.100
Chalamond de La Visclède. Antoine-Louis, poeta francuski...! 13,podtyt.
Cham. bibl., syn Noego, brat Jafeta...I 21.22
Charit cs zob. Ciracje
Chciwość, personifikacja...1 13,57; I 26,93
Chytrość, personifikacja...! 6,109
Circe zob. Kirke
(Claurlianus zob. klaudian
Cnota, personifikacja...! 1.45; I 11.78
Collegium Nobilium (Varsavicnsis. Warszawskiego) Soviet at is Jesu. jezuickie' warszawskie
kolegium dla szlachetnie urodzonej młodzieży...! 8,tyl.; II 3,tyt.; II 20,tyt.: II 23,tyt.
Cyceron (Marcus Tullius (Ciccro) [Arpin], najsłynniejszy mówca rzym ski...I 11,74
Cyklop, mit., jednooki olbrzym, tu: kowal...II 10.121
(Cynthia zob. Artemida
Cypryda zob. Wenus
INDEKS
339
Cvrce zob. Kirke
Cytera zob. Wenus
Czarnolas, wieś Jana Kochanowskiego...! 3 .4
Czartoryska Eleonora Monika, z Walrlsteinów. żona Fryderyka Michała, kanclerza wiel­
kiego litewskiego.. .1 28,36
Czartoryska Izabela (Elżbieta) [Eliza], z Flemingów, żona Adama Kazimierza, organiza­
torka życia kulturalnego, poetka...1 19,tyt. 19-21. 32
Czartoryska Maria Zofia |Zofija|, z Sieniawskich, żona Augusta Aleksandra, matka Ada­
ma Kazimierza...11 9,tyt. 5. 39
Czartoryski Adam Kazimierz, syn Augusta Aleksandra i Marii Zofii z Sieniawskich. mąż
Izabeli (Elżbiety) z Flemingów, generał ziem podolskich, komendant Szkoły Rycer­
skiej. dramatopisarz, działacz Komisji Edukacji Narodowej... I 7,tyt.; 1l4,tyt.; II 19,tvt.
19
Czartoryski August Aleksander, mąż Marii Zofii z Sieniawskich, ojciec Adama Kazimierza.
wojewoda ruski... I 7,ty t.; I l*t.1()6
Czartoryski Fryderyk Michał, mąż Eleonory Moniki z Waldsteinów. kanclerz wielki litew­
ski ...I 14,106 *
Czas. personifikacja...I 1,11; I 6,55. 124; 11 10.11-7. 144. 219: II 12,67
Ćma, personifikacja.. .1 2,37
Dafne, mit., nimfa, ukochana Apollina.. .II 18,5
Danae [DanaaJ, mit., córka Akrizjosa. ukochana Jowisza.. .II 18,6
Dariusz III Kodoman [Daryjusz, Med, Persa], król perski...I 17,79; II 20.49; II 25,88
zob. Eufrat
Dedal, mit., słynny rzemieślnik, budowniczy labiryntu...! 6.10
Diogenes [Dyjogen], z Synopy, filozof grecki (cynik)... II 20,49
Dniepr, rzeka w Rosji...I 1,26: I 15.112
Dobroć, personifikacja.. .1 18,21
Don, rzeka w południowej Rosji...I 1,25
Dostatek, personifikacja.. .II 31.47
Dowcip (la Génir), personifikacja.. .1 6,21. 127
driady zob. nimfy
Du Cerceau Jean .Antoine, jezuita francuski, autor wodewilu.. .11 13,podtvt.
Duma. personifikacja...I 13,26: I 18,31; I 26,93: II 3,37; II 6,63; II 10,56
Du-Pont Jan Chrzciciel Feliks (Jean-Baptiste Dupont) [Du-Pon, Du-Pont Jan], naczelny
lekarz Warszawy.. .II 1 l,tyt. 60
Durini Angelo Maria [Anioł|, poeta włoski, nuncjusz papieski w Polsce...I 19,podtyt.;
1 22,podtyt. 16; II 9,tyt.: II 18,tyt.
Dyjogen zob. Diogenes
Dziekońska Karolina, strażnikowa polna Wielkiego Księstwa Litewskiego, żona .Antoniego
Dziekońskiego, krewkiego Naruszewicza.. .II 24,tyt. 2
Dzień. personiłikacja...I 18,tyt. 4. 25
Egea zob. Morze Egejskie
Eleonora zob. Czartoryska Eleonora Monika
Elżbieta zob. Branicka Elżbieta z Poniatowskich
zob. Lubomirska Elżbieta
340
K C )M i:v i:\H /K
Emil zob. Emiliusz
Emiliusz Lepidus. Marek (Marcus Acniilius Lepidus) |Lepid|. konsul (46 p.n.e.). członek
drugiego trium w iratu.. .1 17.86
Emiliusz Paulus, Lucjusz (Lucius Acinilius Paulus) [Emil], konsul (219. 216 p.n.e.). zgi­
nął pod Kannami...I 17,64
Eneasz [EnejJ, mit.. Trojanin. syn Anchizesa i Afrodyty, znienawidzony przez Junonę...
117.115
Eoi. mit., władca wiatrów...I 5.50; I 14.7; II 20,6
Erato zol). Muza
Ereb. mit., bóg ciemności, syn Chaosu i Nocy...l 13,1; II 3,78
Erydan, mit., tu: rzeka Pad...I 11.37
Estera |E ster|, bibl.. Żydówka, żona perskiego króla Aswerusa.. .1 6,przyp. (e). 68
Etezje [Elezyje]. okresowe letnie wiatry...I 15.71
Etna. wulkan na Sycylii...II 1,250
Eufrat, rzeka w Mezopotamii (perylrastycznie o Dariuszu III Kodomanie)...1 17.75
Euksyn zob. Morze Czarne
Europa, kontynent.. .1 26.6. 65. 151; II 10.245
Eurus, Eurv, mit., silny wiatr (wiatry) południowo-wschodni...11 3.82: II 10,105
Euterpe zob. Muza
Ewa, bibl., pierwsza kobieta...I 21.4. 18. 19
Faeton [Faetonty, Faetont], mit., syn Heliosa, nieszczęsny woźnica słonecznego rydwa­
n u...! 8,59; II 6,62; II 25,92
Fałsz, personifikacja...! 13.61
Fanatyzm, personifikacja...11 10.206
Fawor, personifikacja...1 8.55
Feb(us) zob. Apollo
Ferdynand zob. Waza. Ferdynand Karol
Filipowe plemię zob. Aleksander Macedoński
Filoreta, adresatka ody Przedsięwzięcie miłości. . .11 26,24
Flora, mit., italska bogini wiosny i kwiatów (utożsamiana z gr. Chloris).. .115,7. 6 7 : 123,35;
II 1.61.228; II 1,61; 1131.10
Fortuna, mit., bogini losu (odpowiadająca gr. Tvche)...I 11.78: I 14,47; I 17.tyt. 92. 100.
111; II 6,29. 37. 84: Il 6.9(h II 12,41: II 13,22. 46; II 21.10
Los. personifikacja...! 1,1: II 20.15
Fosforos [Fosfor], mit., córka Jutrzenki, gwiazda poranna...I 6.89: II 12.81
Fryderyk II I lohenzollern. zwany Wielkim, król Prus
pruski król...I 4.podtvt.
Frygowie, mieszkańcy Frygii. krainy w Azji Mniejszej.. .II 7.14
Furia zob. Jędza
Canimedes. mil., podczaszy bogów na Olimpie, uosobienie młodzieńczego piękna...
II 1.209
Ceci zob. Gdowie
Cenie la zob. Dowcip
Centil-Bernard (właśc. Pierre Joseph Bernard), poeta francuski... I 12,podtyt.
Getowie/Ceci |Ciely. Gety]. plemię trackie...II 10,176; Il 14,10
INDEKS
341
Giedymin (Gediminas), książę litewski, założyciel Wilna... II 8.19
Gięty zob. Getowie/Geci
Głupstwo, personifikacja.. .II 10,57. 206. 212
Gniew, personifikacja.. .1 6,107; I 13,82
gockie wieże...I 1.24
Gracje [ Charités, Gracyje, Gratine, haski, Wdzięki], mit., trzy siostry, personifikacje wdzięku
i piękna...I 6,99. 129; I 18.21. przyp. *: I 19.2-f'
haska \Charis\...\ 15,141. przyp. *
Gradywus zob. Mars
Gratiar zoh. Gracje
Grecy [Greki], Grek, mieszkańcy starożytnej Hellady...II 7.14; II 10,52; II 23,112
grecki bohater...I 14,62
Grek [Greczyn], mieszkaniec kraju opanowanego przez Turków...II 23,16; II 28,14
Grodno, miasto nad Niemnem...II 12.100
Hebe, mit., bogini młodości.. .II 1,210
Hektor, mit., obrońca I roi... I 15.90
Helena zob. Przezdziecka Helena
Helikon, góry w Beocji, w Grecji środkowej... I 15,3; I 23,1; I 24,44
Helios, mit., bóg Słońca, ojciec Faetona.. II 3,4
Hvperion [Hvpervjon], właśc. ojciec Heliosa...I 3.94
Słońce...I 14,40;Ì 18,6; II 1.5; II 11,70
Ty tan ... II 3,4
I Ierakles/I lerkules, mit., heros, wykonawca dwunastu prac
Alcyd, wnuk Alkajosa.. .1 13,96
Homer, grecki poeta epiczny...II 10,170
Horacy [Horacjusz, Horatius\ (Quintus Horatius Flaccus), poeta rzymski.. .przein. I. 22;
I 16,16; II 1,motto; II 10,170
łaciński wieszcz...II 20.4
Humiecka Teresa, z Pociejów, stolnikowa wielka koronna, babka Ludwika i Aleksandra
Tyszkiewiczów... II 31 ,tyt.
Iiuńska trzoda...I 17,35
1luronowie, plemiona zamieszkujące Północną Amerykę...I 26,38
Hybla, góra na Sycylii...II 1,131
Hymen, mit., bóg zaślubin.. .11 7,37
Hymet [Himet], pasmo górskie w Attyce...I 23,19
Hyperion zob. Helios
Iberus, rzeka w Hiszpanii.. .II 28,11
Ida [Idejska Góra], pasmo górskie w' Troadzie, miejsce sądu Parysa...II 18,21
Ignacy zob. Loyola Ignacy
Inmginacja |Imaginacyja|, personifikacja.. .1 6.34
indyjskie kamyki...I 10,33
Itaka, wyspa na Morzu Jońskim, ojczyzna Odyseusza.. .1 14,66
Jafet, bibl.. syn Noego, brat C ham a...I 21,22
Jan III Sobieski |Jan Trzeci], król polski...I 1,32
342
KOM ENTARZE
Jan. przyjaciel Naruszewicza...II 21.2
Jazon. mit., grecki heros, który wyruszy! rio Kolchidy po złote runo...II 7.18
Jędza. Jędze. tj. I:>ynie/hirie. mit., boginie zem sty.. .1 14,82: I 26.90-91; II 1,37: II 22,23
Jowisz, mit., władca niebios (utożsamiany z gr. Zeusem), małżonek Junony.. .1 8.16; U 18.6
Józef zob. Radzicki Józef
zob. Załuski Józef
Julijusz zob. (lezar
Junona |Juno|. mit., małżonka Jowisza (utożsamiana z gr. IIerą)...I 6.115; II 1.217;
1118.16.20
Lucyna (Lucina). opiekunka narodzin...I 15.13
Jutrzenka [Jutrzenka], mit., bogini jutrzenki, zakochana w Titonosie. matka Kosforos...
12.15: I 25.13: II 6.6 '
Kaliope zob. Muza
Kameny zob. Muza
Kapitol, kapilolskie zob. Rzym
Karolina zob. Dziekońska Karolina
karpacki
karpackie grody...II 23.5
karpackie zrzódła...ll 23.1 14
Kartagina | Karl aga. Karlago|. starożytne (enickie miasto-państwo w Afryce Północnej...
117.113
Kastalia |Kastal|, źródło w Delfach, u podnóża Parnasu...I 3.137
kastalska panienka...II 19.10
kastalskie zdroje...I 8.70
Katarzyna II (Sophie Auguste Anhalt-Zerbst), cesarzowa rosyjska.. .11 28.5
Katon Starszy |Kato| (Marcus Porcius (lato Maior Censoriuus). rzymski mąż stanu, mów ­
ca i pisarz...I 11.74
Kazimierz Wielki, król polski...II 10.210
Kirke/Circe |Cyrce|. mit., czarodziejka...1 14.74
Klaudian (Claudius Claudianus). poeta rzymski...II 10.motto: II 12.motto
Klio zob. Muza
Kioto, mit., jedna z trzech Mojr/Parek...1 2.45; I 26,92; II 9.8: II 11.16: II 22.20
Kochanowski Jan. poeta, którego sława nigdy nie przeminie.. .1 3.przyp. (a)
Kolchowie. mit., mieszkańcy Kolchidy.. .11 7.17
Korwin zob. Kossakowski. Antoni Korwin
Kos zob. Kossakowski. Antoni Korwin
Kossakowski, Antoni Korwin |Kos|. poeta, uczestnik obiadów czwartkowych.. .1 21 tyt. 1;
114.31
Kościół, wspólnota wiernych... 1 20.2. 61: 1 26.53: II 25.18. 112
Kowno, miasto na Lit wie... II 12.94
Koziorożec, znak zodiaku...I 18.31
Krajewska Teresa, małżonka Józefa Radzickiego...II 7.tyl. 50
Krezus, król Lidii...II 13,33
Kupid(o) |Kupidvn. Amorek|. mit., bożek miłości...! 10.68: I 12.77: I 19.4: I 21.56:
II 11.27: II 29,72
Amorki...! 19.5
ÎNDKKS
343
Lach, Lachowie zob. Polacy
lacki
lacka Melpomena... 1 24,2
lacki miecz...! 1.31
Laertes [Laert], mit., ojciec Odyseusza...1 14,69
Lapończycy [Lapony], mieszkańcy Laponii...I 25,9
Latona zob. Artemida
Lech. legendarny protoplasta Polaków...! 14.111
I .echowa dziedzina zob. Polska
Lechowie zob. Polacy
Leforowa Anna, jedna z adresatek Piosnki pastuszej.. .1 27,tyt. 73
Lepid zob. Lmiliusz Lepidus. Marek
Lew [Lwie kudły], znak zodiaku...I 18,29
Liban, góry w Libanie na wybrzeżu Morza Śródziemnego.. .1 14,42
libijski
libijskie jaszczury... 1 13.75
libijskie tajnie...II 25,51
Litwa. Wielkie Księstwo Litewskie, część Rzeczpospolitej Obojga Narodów...I 10,82;
II 12.77
Los zob. Fortuna
Loyola Ignacy (właśc. lnigo Lopez de Racalde) [LojolaJ. założyciel zakonu jezuitów...
’ 122,15; ii 25,126
Lubomierz [Lubomir/], miasto na Podkarpaciu, posiadłość rodu Lubomirskich.. .II 20,63
Lubomirska Elżbieta (Izabela), córka Stanisława Lubomirskiego, małżonka Ignacego Po­
tockiego, cioteczna wnuczka Eleonory Moniki Czartoryskiej...! 23,tyt. 29. 36
Lucyna zob. Junona
Lukrecja [LukrecyjeJ (Lucretia). małżonka Tarkw'iniusza Kollatyna. wzór cnotliwej żo­
n y .. .1 10,22; II 29.22
łaciński wieszcz zob. Horacy
Łakomstwo, personifikacja.. .1 6.108; I 10.56: I 13.67; II 3,37
Laska zol). Gracje
Laski zob. Gracje
Luskina Stefan (Szczepan), jezuita, dziennikarz, astronom, autor prac naukowych...
II 2,tyt.; II 1,4. 14
Macedo(n) zob. Aleksander Macedoński
Machaon, mit., lekarz Greków pod Troją...II 11.58
Magdalena zob. Sapieżyna Magdalena .Agnieszka z Lubomirskich
Malarstwo, personifikacja.. .1 6,tyt.
Mars, mit., rzymski bóg wojny (utożsamiany z gr. Aresem)...II 19,motto
Gradivus [Gradywus]...I 6.114; I 8,39; 1 14.52. 81: I 15,43. 56. 102; 11 1,248;
II 3.73; II 10,203
Marsowe groty. . . I I 7.73
Marsowe pożary.. .1 5.15; I 17.73
Marsowe szczepy...I 5,19
Marteau Louis [Marlo|, malarz francuski...1 6,87. przyp. (h)
344
КОМЕ MANZE
Massalska Katarzyna, małżonka Józcla Niesiołowskiego.. .1 lO.lyt.
Mattai powszechna zol). Polska
Mądrość, personifikacja.. .1 17.20. 112: I 18.21
Mądrość Wieczna zoh. Bóg
Med zoh. Dariusz III Kodoman
Meda gromca zoh. Aleksander Macedoński
Medea. mit., córka króla Kolchidy, matka dzieci Jazona...II 7.21
Megera, mit., bogini zemsty, jedna z Erynii/Furii...1 13.50
Melpomena zoh. Muza
Messalina |Mesalinv| (Valeria Messalina), rozpustna małżonka cesarza Klaudiusza.. .1 10,2-t;
II 29.24
Michał zob. Radziwiłł Michał
Miłość, personifikacja...! 10.53: I 13.38
mińskie równiny...II 12.98
Mnemozyna. mit., personifikacja pamięci, matka M uz...l 6.2
Morfeusz. mil., bóg marzeń sennych...! 15.58
Morze Czarne |K uksyn|. . . II 10.174: II 14,2
Morze Fgejskie.. .11 7.9
Mścisław. miasto na Białorusi.. . II 12.100
Murzvn. ciemnoskóry mieszkaniec Afryki.. .1 14.55; II 11.6
Muza, Muzy [Л/п5 яе|. mit., opiekunki sztuk i nauk...I 3.4; I 7.11; I 8.44. 71; I 14,11:
I 15.21; I 16.5: I 22.6. 13; I 23.35; II 1.263; II 3.12: II 7,49; II 10,153. 197.
204. 230; I I 11.78; 11 12.90; II 14.14; II 19.motto: II 20.5. 53: II 23.105; II 31.5.
60
Krato. Muza poezji miłosnej.. .II 20.44; II 23,114
Kuterpe. Muza poezji lirycznej.. .II 23,115
Kaliope [Kalijope|. Muza poezji epickiej.. .II 20,39
Kameny...I 8.67; I 15.6: I 27,25; II 1 *267; II 31,58
Klio |Klijo|. Muza historii...11 20.39; II 23,113
Melpomena. Muza tragedii...I 24.2; II 20,40
najady zob. nimfy
Najwyższy zob. Bóg
Narvmund Wasvl. książę piński, protoplasta Sapiehów(?)...l 15.107
Natura, personifikacja...! 6.54. 61. 119: I 15.87. 14 l : II 7.42: II 17,10
Przyrodzenie... I 6.21 : I 15.75. c) 1. 98
Neptun, mit., bóg m orza...II 1.73. 220
Nestorzy, podeszli wiekiem rcprezenlanci rodu Czartoryskich (mit., król Pylos, najstarszy
uczestnik wojny trojańskiej)...! 14,107
Nienawiść, personifikacja...II 12.67
Niesiołowski Józef, wojewoda nowogródzki, małżonek Katarzyny z Massalskich, stronnik
Familii...I lO.lyt.
Nieśmiertelność, personifikacja...II 12.68
Nil. rzeka w Kgipcie...ll 1.199; II 25.49
nimfy
driady |dryjady], mit., nimfy leśne...1 25,8
najady, mit., nimfy wód lądowych...I 18,19
INDEKS
345
Ni/a zob. Nysa
Noc, personifikacja...! 6.95
Nowe Miasto zob. Warszawa
Numa Pompiliusz (Numa Potnpiiius). legendarny król rzymski...II 18.10
Nysa [Nizaj. góra na Półwyspie Ghalkidyckim.. .II 1,234
Obłuda, personifikacja...I 18,30; II 1.193
Obżarstwo, personifikacja.. .1 6,109
Ocean/Okeanos. mit., rzeka opływająca św iat...I 18.5: II 12,8*+
Okęcki Antoni (Onufry), biskup chełmski, stronnik Stanisława Augusta...! 20,lyt.
Oktawian August (Cuius Julius (Caesar Octavianus Augustus), władca rzym ski...I 5,25;
I 8,36. 38; I 17,87
Augustowe lata.. . I 8,*+6
Augustowie, tu: królowie, władcy...! 8,37
Opatrzność zob. Bóg
Orfeusz fOrfejl, mit., tracki śpiewak, muzyk i poeta...I 1,5
Orzeł, godło.. .11 12,3
Oszmiana, miasto na Białorusi.. .11 12,94
Owidiusz |Owid, Owidyl (Publius Ovirlius Naso), poeta rzymski...II 10,173; II 14,2
Ożarowski Piotr, targowiczanin. hetman wielki koronny...II 20,65
Paktol(os), rzeka w Azji Mniejszej niosąca złoty piasek...II 10,52
Pallas, Pallada zob. Atena
Pan zob. Bóg
Pandora, mit., pierwsza kobieta...II 11.52
Parnas, masyw górski w Fokidzie, w środkowej Grecji...I 8,22
parnaskie bram y...II 20,38
parnaskie nektary...II 19,16
Parnaskie Skały...II 2,10
Parys, mit., królewicz trojański, syn Priam a...II 7,15
Pegaz, mit., skrzydlaty koń...II 1,176; II 27.8
Pełność, personifikacja... 1 10,55; II 29,59
Penelopa [Penelopy], mit., małżonka Odyseusza. matka Telemacha...I 10,23; I 14,70;
II 18,14; II 29J23
Persa zob. Dariusz II Kodoman
zob. Med
perskie grody.. .1 17.36
Piękność, personifikacja...II 17.11
Pina, rzeka na Białorusi, nad którą leży Pińsk...II 12.97
Piotr I Romanow, zwany Wielkim, cesarz rosyjski.. .11 28,2
Piotrowa łódź (o Kościele)...11 25,4
Pióro Stanisław, starosta rumszyski.. .11 8.tyt. 3. 47
Pióromont, pałacyk Stanisława Pióry na Snipiszkach. przedmieściu Wilna...II 8,tvt. 32
Platon, filozof grecki... I 4,48; I 16.2
Pluton, mit., władca Podziemia (tj. Hades)...II 10.197
płocki łan...II 25.127
Pobożność, personifikacja...! 8,51; II 9,16
346
KOMENTARZ!-:
Pociechy, personifikacja...! 19.23
Pociejowie, członkowie rodu Pociejów...II 31.76
Pociejówny, członkinie rodu Pociejów.. .II 31,76
Poezja [Poezvs], personifikacja...! 6.4
Pogoń, godło...II 12.3
Pokój, personifikacja...I 8.52; I 14.51
Polacy IPolak. Polka. Lechowie|.. .1 8,13; I 24,14. 41; I 27,82; II 3.36. 48; II 9.4. 48;
II 10.187. 244
Lach. Lachowie |L achy].. .11 1,22; II 10.41; II 12,2. 29 (szlachta z Królestwa Pol­
skiego)
polscy królowie...II 25,przyp. (a)
polski kraj...II 23.19
polski naród...I 15.60; II 19.1
polski świat...I 15.140; I 20.76; II 22,42
polskie oczy.. .11 10.6
polskie rzeczy...II 23.74
polskie Scypijony.. .II 20,68
Sarmaci [Sarmaty|, Sarm ata...I 8.45; II 9.64; II 10,218; II 23.18
sarmackie lasy i śniegi...I 14.57
Wandale (tu: Polacy)...I 15.114
poleskie Muzy...I 16.5
Polska [Polszczą. Lechowa dziedzina. Matka powszechna. Rzeczpospolita].. .1 1,38; 18,71 ;
I 14.16. 18. 108; I 15.90. 108; I 20,30; I 27,79; 113,22; 119,5; II 11.58; II 18,tyt.;
II 22,59
polska ziemia.. .II 10.18
polski kraj...I 15.15
polski zoli. Polacy
zob. Polska
Pomona, mit., rzymska bogini owoców i urodzaju...11 1,223
Pompejusz Wielki [Pompej] (Owens Ponipcius Magnus), wódz i polityk rzymski.. .II 25,100
Poniatowska Konstancja z Czartoryskich, druga żona Stanisława Poniatowskiego, matka
Elżbiety (Izabeli) Branickiej z Poniatowskich.. .II 6.99
Poniatowski Michał, książę, brat króla Stanisława Augusta.. .II 25,tyt.
Potocki Ignacy, polityk, poeta, tłumacz, członek Komisji Edukacji Narodowej...! 9,tyt.
Pot warz, personifikacja... II 21.17
Powaby, personifikacje...! 19,24
Półwysep Bałkański [Bałchan], półwysep w Europie Południowej...I 1,24
Priam [Pryjam]. mit., król Troi...II 7.12
Prometeusz [Prometej], mit., tytan, ulepił człowieka z gliny...I 6,78; II 10,77
Próżność, personifikacja...II 6.63
pruski król zob. Fryderyk 11 I lohenzollern
Prusowie [Prusy], szlachta Prus Królewskich...II 12.29
Przezdziecka Helena, żona Michała Hieronima Radziwiłła.. .II 17,tyt. 76; II 18,3. 17
Przyjaźń, personifikacja.. .II 1.201; 116,132
Przyrodzenie zob. Natura
puńskie szeregi... I 17,63
IN DEKS
347
Radzicki Józef, podkomorzy zakroczymski i szambelan króla Stanisława Augusta.. .II T.tyt.
62. 67
Radziwiłł Michał (Hieronim), wojewoda wileński, małżonek Heleny z Przezdzieckich...
II 17,tyt. 2. 5. 76; II 18,2. 17. 19. 24
Ren, rzeka w Zachodniej Europie...II 28,11
Rezzonico della Torre Antonio Giuseppe, poeta włoski...II 28,podtyt.
Rodan, rzeka we Francji...! 15,135
roksolański
roksolańscy książęta...I 10,84
roksolańskie włości. ..11,27
Rousseau Jean-Baptiste, poeta francuski (autor ód I 17, 2 5 )...I 17,podtvt.; I 25,podtyt.
Rozkosz, personifikacja...I 19,23
Rozum, personifikacja...II 12,68
Rusowie, mieszkańcy Rosji...II 28.4
Rządzca wiecznego Syjona zob. Bóg
Rzeczpospolita zob. Polska
Rzym, stolica republiki, a później cesarstwa rzymskiego...! 8.35. 44; I 11,76; I 17.63. 86.
112; II 25,93
Kapitol, wzgórze oraz świątynia Jowisza Kapitolińskiego.. .1 13,36
kapitolskie pałace...II 10,214
rzymskie cudy... II 23,112
Safona [Salo], poetka starogrecka...II 10,178
Sapieha Adam(?) (właśc. Franciszek), syn Magdaleny Agnieszki i Aleksandra Michała Sa­
piehów, brat Anny Teofili.. .1 15,tyt.
Sapieżanka .Anna (Teofila), córka Magdaleny Agnieszki i Aleksandra Michała Sapiehów,
siostra Franciszka.. .1 27,tyt. 26. 37
Sapieżyna Flżbieta z Branickich, faworyta Stanisława Augusta, jej drugi mężem był Jan
Sapieha...II 22,tyt.
Sapieżyna Magdalena .Agnieszka z Lubomirskich, księżna kanclerzy na wielka litewska,
faworyta Stanisława Augusta, małżonka Aleksandra Michała Sapiehy, matka Anny
Teofili Sapieżanki i Franciszka Sapiehy...I 27.26; II 20.63
Sarbiewski, Maciej Kazimierz, poeta.. .przem. I. 22
Sarmaci zob. Polacy
sarmacki zob. Polacy/Sarmaci
Satyr, mit., bożek z orszaku Dionizosa, mający postać ludzką, ale z koźlimi uszami, ogo­
nem i kopytam i...I 16,13
Scypionowie [Scypijony|. słynni wodzowie rzymscy...II 20,68
scytyjskie pustynie...II 14,1
Sekwana, rzeka we Francji...I 14,49; II 4.16; 11 28,11
Słabość, personifikacja.. .II 6,64
Sława, personifikacja...! 1,4. 16; 1 15.50
Słonim, miasto na Białorusi.. .11 12,96
Słońce zob. I lelios
słowiański
słowiańska lira ...II 20.46
słowiańskie grody... 1 3.1
348
kOM KNTAKZK
Słuszność, personifikacja.. .1 13.62
Smoleńsk. miasto w Rosji nad Dnieprem.. . I! 12.95
Sokrates (Sokrat|. filozof grecki, jeden z najwybitniejszych myślicieli starożytności.. .117.76
Solon, ateński prawodawca.. .11 25.80
Stanisław August Poniatowski, król polski... 16.62. przvp. (e) (h): I 8.tvt.; I 1l.tvt.; I 18,tvt.:
I 26.1-tö: II 1.178: II 3.tyt.: II lO.tyt. 172. 233:’ II 23.tyt.
Stanisław, św. (Stanisław ze Szczepanowa)...1 20.80
Staroduh. miasto w Rosji...II 12.100
Stefan Batory, król polski...II 10.210
Stefan zoh. Luskina Striali
Steropes |Sterop|. mit., jeden z cyklopów... II 1.79
Strymon, rzeka płynąca między I racją i Macedonią.. .1 14.25
Strzelecki Józef, ksiądz, prefekt w Collegium Nobilium.. .11 20.70
Stworzyciel zol). Bóg
Stwórca zoh. Bóg
Styks IStygł- mit., rzeka w Podziemiu...1 13.30: II 1.85
Stygowe cechy...II 1.192
Sulla (Lucius Cornelius Sulla) [Svila|. wódz i polityk rzymski, optym ata...! 17,34
Swawola, personifikacja.. .1 8.53
Syjon, wzgórze w Jerozolimie...I 26.105
Svila zoh. Sulla
Szaleństwo, personifikacja...I 8.47
Szaniawska Anna. starościna małogoska, faworyta Stanisława Augusta.. .1 27.tvt. 55. 57
Szczerość, personifikacja.. .111.205
Szreniawa | Srzeniawa]. herh.. . I 23.11
Szwajcarzy |Szwajcary |. mieszkańcy Szwajcarii, wśród których zamieszkał Wolter.. .1 4,43
Śmierć, personifikacja...11 1.256: II 11,53
Srzeniawa zoh. Szreniawa
Swisłocz. rzeka na Białorusi, przepływająca przez Mińsk, dopływ Berezyny.. .II 12.99
Tag. rzeka na Półwyspie Iberyjskim...! 10,85
Tajnaron |Tenar|. przylądek na Peloponezie...! 26,90
Tamiza, rzeka w Anglii...II 28.10
Telemach [lelemak], mit., syn Penelopy i Odyseusza...1 14.71: II 18.14
Temida \ Thrniis\. mit., bogini sprawiedliwości...! 13,94: II 3,71
Terencjusz (Publius T'crciilius Afer), komediopisarz rzymski...II 30.podtvt.
Teresa zob. I lumiecka Teresa
Tetyda. mit., bogini m orska...I 19.2
I hemis zob. Temida
Titonos [Tvton|. mit., ukochany Jutrzenki.. .11 6.6
trackie jeńce.. .1 1.29
Trion (TryjonI. konstelacja...! 14.26: I 24.13
T roja, miasto w I madzie w Azji Mniejszej, pod jego murami rozgrvwala się wojna trojań­
ska... II 7.16
trojański pogrom...I 14.61
Troki, dawna stolica Litwy...II 12.94
INDEKS
349
tureckie miesiące...I 15,42
Twórca zob. Bóg
Tyber zob. Tyheriusz
Tyberiusz ( Tiberius Claudius Nero) [Tyber |, cesarz rzymski...I 17,104
Tymorvna, adresatka podarku (zegarka) Ludwika Skumina Tyszkiewicza...II 15,3
Tyszkiewicz Aleksander Skumin. kasztelanie inścisławski, autor mowy do króla, brat Lud­
wika.. .II 31 ,tyt.
Tyszkiewicz Ludwik Skumin, brat Aleksandra, targowiczanin, marszałek wielki litewski...
1112.86: II 15,tyt.; II 31,tyt.
I vi zob. Tytus
Tytan zob. Helios
Tytoń zob. Titonos
Tytus (Titus Flavius Vespasianus) |Tyt|. cesarz rzymski...I 3.43; I 17,69
Ulisses, mit., tj. Odyseusz (łacińska forma imienia)...! 14,63
Upita, miejscowość na Litwie...II 12,95
Uśmiechy, personifikacje...! 19.24
Virgilius zol). Wergiliusz
Wandale zob. Polacy
Warszawa, stolica Polski...I 20.14; II 3,76; II 6,9; II 9,12; II 20,tyt.
Nowe Miasto...II 20,tyt.
Warus. Publiusz Kwintyliusz (Publius Quintilius Varus), konsul (13 p.n.e.), sprawca klęski
w Lesie Teutoburskim.. .1 17,104
Watykan, stolica papiestwa.. .II 24,7; II 25,125
Wawelska Córa, zamkowe wzgórze w Krakowie I 1,83
Waza, Ferdynand Karol, biskup płocki...II 25.6
Wąż, gwiazdozbiór.. .1 18,30
Wdzięki zob. Gracje
Wenus/Afrodyta, mit., bogini miłości...I 6.116
С ypry d a ... I 19,1
C ytera...121.58; II 1,215
Wergiliusz (Publius Vergilius Maro) |Virgiliiis|, poeta rzymski...! 26,motto
Wiara, personifikacja...! 10,53
Wiedeń [Carski Gród], stolica i rezydencja monarchii habsburskiej.. .1 1,29
Wiek, personifikacja...1 18.2
Wielkie Księstwo Litewskie.. .1 9,tyt.; I 10,tvt.; I! 12,tyt.; II 17,tyt.; II 24,tyt.
Wilno, stolica Litwy...II 12,93
Wiłkomierz, miasto na Litwie...II 12.94
Wisła, rzeka...II 12.26; II 4,13
wiślany n urt... ! 8,70
Władca niebios zob. Bóg
Władysław Jagiełło, król polski...II 10.210
Wojciech, św. [Adalbert]...! 20,80
Wołga, rzeka w' Rosji...! 15,113
350
KOM ENTARZE
Wszechmocny zob. Bóg
Wulkan, mit., rzymski bóg ognia (utożsamiany z gr. I lefajstosem).. .11 1,81: II 20.38
Zakochania, personifikacja.. .1 6.107
Załuscy, rodzina...I 22.2
Załuski Józef', historyk, poeta, dramatopisarz. edytor, organizator życia literackiego...
I 22л yt. 5
Zawiść, personifikacja...! 6.108: 1 13.49
Zazdrość, personifikacja...! 6.107: 1 11.84: I 13.73: 11 1.189: II 6.132: II 31.31
Zbytek, personifikacja...11 3.37
Zdrada, personifikacja...! 13.61
Zefir. Zefiry, mit., łagodny wiatr (wiatry) zachodni...1 5.53: 1 14,79: I 15,72. 8; I 25.15:
II 4.3 ’
Zemsta, personifikacja...! 26.93 Zgoda, personifikacja.. .1 8.51
Złość, personifikacja.. .1 6.109; I 18.29: 1 26.102. 124; II 3,67: II 12.67: II 21.18
Zolla zob. Czartoryska Zofia
Zuchwalstwo, personifikacja...II 6.64
Zwada, personifikacja...! 8.48
Zysk, personifikacja...! 8,55
Żmudź, historyczna nazwa Dolnej Litwy...II 12.95
Żyzność, personifikacja...! 2,19: ! 10.54: I! 29.58; II 31,47
ZESTAWIENIE WERSYFIKÀCYJNE
Strofy ezterowersowe równowersowc
1.
8 abab
2.
11
3.
11
4.
13
II 3 0
(5 4- 6) aabb
I 3 , 10, 14, 16, 18. 2 3 , 25; II 2. 5 , 9 . 14, 2 9 . 31
(5 + 6) abab
II 11, 16. 2 1 . 2 5 , 2 7
(7 4- 6) aabb
I 1. 7 , 11, 13, 2 0 , 26; II 3 , 6 , 12, 13 ( / pow tórzeniem refrenow ym
5.
13
10 aa, poszerzonym w zakończeniu: 10 a aa). 17, 2 3
(7 + 6) abab
II 2 0 , 2 8
Strofy sześciowcrsowe równowersowc
6.
11 (5 4- 6) aabbcc
I 4
11 (5 + 6) ababcc
I 24: II 15, 19
7.
Strofy ośmiowersowe równowersowe
8.
11 (5 + 6) abab abcc
1 2 1 ; 11 8
13 (7 4- 6) aahhccdrl
I 17
9.
Strofy czterowersowe różnowersowe
10.
11.
Г2.
'
10 a. 8 b, 10 a. 8 b
I 9; II 4 , 2 4
11 (5 4- 6) aab, 5 b
117
13 (7 + 6) aa, 11 (5 + 6) Ы)
1126
352
KOM ENTARZE
S tr o fy s z e ś c io w e r s o w e r ó ż n o w e r s o w e
13.
'
11 (5 + 6) aa, 10 (5 + 5) hb, 6 cc
I 27
S tr o fy n ie r e g u la r n e r ó w n o w e r s o w e p a r z y ś c ie r y m o w a n e
1*t.
15.
11 (5 4- 6)
I 12 (strofy liczące od 6 do 28 wersów)
13 (7 + 6)
I 2 (strofy liczące od -+ rio 24 wersów)
P o łą c z e n ie s tr o f n ie r e g u la r n y c h r ó w n o w e r s o w y c h , le c z o in n y c h r o z m ia r a c h ,
p a r z y ś c ie r y m o w a n y c h
16.
8 (strofa wstępna licząca 18
wersów)
11 (5 + 6) (dziesięć strof liczących od 6 do 24 wersów)
I 15
P o łą c z e n ie s tr o f n ie r e g u la r n y c h r ó w n o - i r ó ż n o w c r s o w y c h
17. strofy cztcrowersowe równowersowe
10 (5 + 5) abah
11 (5 + 6) aahh
11 (5 + 6) abah
strofy sześciowersowe rów now ersow e
8 aabhcc
11 (5 + 6) aabhcc
strofa ośmiow cisow a rów now ersow a
13 (7 + 6) aabbccdd
strofa czterow ersow a różnow ersow a
11 (5 + 6) nah, 5 с
strofa sześciow ersow a różnow ersow a
13 (7 + 6) aa. 8 bbcc
strofy nieregularne rów now ersow e parzyście rym ow ane
10 (5 + 5)
13 (7 + 6)
strofy nieregularne różnow ersow e parzyście rym ow ane
13 (7 + 6). 8
13 (7 + 6). 10 (5 + 5)
(nieregularnie pojawia się tu toż nieznacznie modyfikowany refren: 10 aa)
II 1
O d y b e z p o d z ia łu n a s tr o fy
18.
19.
13 (7 + 6) rymy parzysto
I 5. 8. 19. 22 (jest to przekład z dołączoną od Naruszewicza jako tłum a­
cza strofą 11 (5 4- 6) ahahcc): II 10. 18. 22
13 ( 7 + 6) a. 8 b
16
ILUSTRACJE
1.
Adam N aruszew ie/.
Sztych Ignacego Karęgi, G abinet Rycin Biblioteki Uniwersytetu W arszawskiego.
356
2.
Merlai ...Merentihus“ :
w edług karty tytułowej części 1 tom u I „Z ahaw Przyjem nych i Pożytecznych".
Lipsk: drukarnia Johanna G oltloba Im anuela B reilk o p fa ,-1 7 7 5 .
357
L I R Y K Ó W
ADAMA NARUSZEWICZA
KSIĘGA
0
2U
PIERWSZA.
D A
L
OBRAZY POLAKÓW STAROŻYTNYCH
z rozkazu J . K, Mci Staniffawa Augufla do Biblioteki
Zamkoìvey zebrane.
JM Ł1 « Ч
''^
v %‘
*•**
|Ц»-уз • '
Z acnych dufz wielkie cienie, którym los łakomy
Zabrał w plonie, co tylko miał człowiek znikomy j.
A (ława próżna izwanku trwalfzę część ifloty
Nad gwiazdami zatlonc wzniofla kołowroty:
Jeśli, choćbym Orfeia źycio-wrotney ręki
Brzękowi pąlccm po arße, flodkie lei§cięki,
Tom U
3.
д
Stronica tytułow a księgi 1 tom u 1 L irykó w .
[w :| A. N aruszew ie/, D zieła, Warszawa:
Drukarnia N adw orna: J.K.Mci i R zeczypospolitej. 1 7 7 8 , s. 1 (nlh.).
L I R Y K Ó W
ADAMA NARUSZEWICZA
K S I Ę G A
0
D R U G A
D A
WI ERS Z
I.
RADOS NY
izyii Dytyramb ( a) z okar.tf* zupełnego ozdrotulenia
ffego Krolewfkiey Mości,
г^ и
^
u
^
r^
r4 , r
....
Non ego faniù*
Bacchabor Kdonfs.» r*ceptô
Dtilcè rnilu furere
Рлгвпн,
Narałius
Q
TY ! co wiecznie kr§zgc w k o fo pJodney zicmi,
Otaczafz Ijd i w ody levcy ogniAemi;
A nic upracowanym tocząc wieki ruchem,
Rze/Avïfz gnuśne ży w io ły wfzytko-zywnym duchem:
Totn 1.
p
J.en * nahiry fwofey powinien być fzumny. różuorjm ny,
vycli flów wiele таЦ су: tak. iako o nim Horacyufz pifze, wfjpo-
-ł. Stronica tytułow a księgi U łom u 1 L irykó w .
Iw : I Л. N aruszew icz. D /irln . op. cit.. s. 113 (nlb.).
359
5.
Przykładowe winiety i ozdobniki ilustracyjne o treści alegorycznej,
[w:I A. Naruszewicz, D zid a , op. cit., t. 2. s. 1 (nlb.): t. 1, s. 21, 93, 229.
360
6.
Winiety i ozdobniki ilustracyjne
z motywami roślinnymi, figuralnymi i o treści alegorycznej,
[w: I A. Naruszewicz. Dzieła, op. cit., t. 2, s. 113 (nlb.); t. 1, s. 55. 128; t. 2, s. 55.
361
jT ^ u b o Cie dobroć Bojka nayiaßawfzy Panie
0 /
wyzfzym nad pofpolity gmin miel
chciała jlanie,
I krwie tey bydz dziedzicem, z ktorey Pol/kie trony
Wielkimi fiçfzczyciiy niegdyś J a g i e l l o n y
>
Nie gardź , profzg ? tym podłym wieyßick
piofnek łonem,
Izpanßxchgmackoxc myłlą flawfię nad zagonem.
* 3
Япау-
7. Winieta dedykacyjna portret owo-alegoryczna.
[w: ] Siela n ki po lskie z ró żn ych a u to ró w zebrane, a teraz św ieżo dla p o ż y tk u i z a łm w y c zy te l­
n ik ó w p o trzeci ra z p r ze d ru k o w a n e i popra w io n e. K o p erszty c h a m i o zd o b ione , Warszawa:
nakład Księgarnia Gröllowska Nadworna J.KAlci w Marywilu Pod Znakiem Poetów, dru­
karnia Johanna Gottloha Imanuela Breitkopfa, 1778, k. 3r. Winieta poprzedza wiersz dedy­
kacyjny Naruszewicza pt. D o księcia A d a m a Czarton-skiego. generała z ie m podolskich. Z o k a ­
zji w ydania Sielanek S y m o n id esa , Zim orow ica. G aw ińskiego. N agu rczew skiego i M inasow icza
razem zebranych . Napis „Musarum Martisque Decus” - inskrypcja do kopersztychu. przed­
stawiającego popiersie Czartoryskiego w otoczeniu Muz i rycerzy - został wykorzystany
w funkcji motta w odzie II 19 w tomie 1 Dzieł.
362
8.
Adam Naruszewicz
według portretu nieznanego autora na podstawie litografii Walentego Sliwickiego:
Muzeum Narodowe w Warszawie.
SPIS TREŚCI
W p r o w a d z e n ie d o le k tu ry
.....................................................................................................
5
...........................................................................................................................
41
P r z e m o w a ..............................................................................................................................
42
Liryków Księga pierw sza..........................................................
43
LIRYKA T O M I
O d a I. N a o b r a z y P o la k ó w s ta r o ż y tn y c h z r o zk a zu J [e g o ] K arolew ­
sk iej] M [o śJ ci S t a n is ła w a A u g u s ta d o B ib lio te k i Z a m k o w e j z e ­
......................................................................................................................
43
O d a II. H y m n d o S ł o ń c a ......................................................................................
47
brane
O d a III. P o d z ię k o w a n ie K ró lo w i J e g o m o ś c i z a d a n e n u r n iz m a p a ń ­
sk im p o r tr e te m o z d o b io n e
........................................................................
O d a IV. D o W o ltera w ie r s z k r ó la J e g o m o ś c i p r u s k ie g o
....................
50
54
O d a V. N a ś m ie r ć A u g u s ta III, K róla P o lsk ie g o , W jie lk ie g o j K sią ż ę c ia L ite w s k ie g o i E le k to r a S a s k ie g o , w roku 1 7 6 3 ....................
O d a VI. D o M a la r stw a
.........................................................................................
56
58
O d a VII. D o k s [ią ż ę ]c ia A u g u s ta C z a r to r y s k ie g o , w o je w o d y g e n e ­
ra ła z ie m r u sk ic h
............................................................................................
62
O d a VIII. D o S t a n is ła w a A u g u s ta , Króla P o lsk ie g o , W [ie lk ie g o ] K siąż ę c ia L it[e w s k ie g o ],
tatis\ Jesu
Collegium Nohilium \arsav[iensis] Soc[ie-
.............................................................................................................
66
O d a IX. D o I g n a c e g o P o to c k ie g o , p is a r z a w [ie lk ie g o ] W [ie lk ie g o ]
K s [ię s t w a | L it[e w s k ie g o ]
...........................................................................
68
O d a X. N a a k t w e s e ln y J ó z e fa N ie s io ło w s k ie g o , k a s z te la n a n o w o ­
g r o d z k ie g o . z K a ta r z y n ą M a ss a ls k ą , k a s z te la n k ą w ile ń s k ą i h e tm a n ó w n ą W ie lk ie g o K s ię stw a L i t e w s k i e g o .....................................
69
O d a XI. D o S t a n is ła w a A u g u s ta , K róla P o lsk ie g o , W [ie lk ie g o ] K sią ż ę c ia L it[e w s k ie g o ]
O d a XII. N ic n a d to
c lc
...................
73
..................................................................................................
w d z ie ń u r o d z e n ia 1 7 7 1
76
364
S P IS T H K ŚC I
O rla XIII. N a m ię tn o ś c i
...............................................................................
78
O d a XIV. D o k s [ią ż ę |c ia A d a m a C z a r to r y s k ie g o , g e n e r a ła z ie m p o ­
d o ls k ic h , n a p o w r ó t
z c u d z y c h krajów
.................................................
81
O d a XV. N a u r o d z e n ie k sią ż ę c ia A d a m a S a p ie h y , w o je w o d z ic a p o ło c k ie g o , h e tm a n ic a
M u za I
p o ln [e g o J lit e w s k ie g o ]
85
................................................
85
M u za II ..........................................................................................................
M u z a III
M u za IV
M u za V
86
86
87
..........................................................................................................
87
M u z a VI
87
M u za VII .......................................................................................................
88
88
M u za VIII
M u za IX
.......................................................................................................
O d a XVI. Z a b a w a m o ja
89
89
O d a XVII. D o F o r t u n y ...........................................................................................
'9 0
O d a XVIII. D o S t a n is ła w a A u g u s ta , Króla P o lsk ie g o , W [ie lk ie g o j
K sią ż ęc ia L is e w s k ie g o ) , n a d z ie ń 1 7 s ty c z n ia u r o d z e n ie m je g o
z n a k o m i t y ..................................................................................................................
94
O d a XIX. N a s a n ie k się żn y Iza b eli C z a r to r y sk ie j, g e n e r a ło w e j z ie m
p o d o l s k i c h .............................................................................................................
95
O d a XX. D o A n to n ie g o O k ę c k ie g o , b is k u p a c h e łm s k ie g o , w d z ie ń
jeg o k o n se k r a c ji
............................................................................................
96
O d a XXI. B e z ż e ń s t w o . D o A n to n ie g o K o rw in a K o s sa k o w s k ie g o , s e ­
k r e ta r za J[ e g o J K r ó le w s k ie j] M [ o ś ] c i .................................................
99
O d a XXII. N a p o w r ó t J ó z e fa Z a łu s k ie g o , b is k u p a k ij o w s k ie g o .
w ie rsz A n io ła D u r in i, n u n c ju s z a , t ł u m a c z o n y ....................................
101
O d a XXIII. B u k iet n a im ie n in y k się żn ic zk i F lż b ie t y L u b o m ir s k ie j,
m a r s z a łk ó w n v k o r o n n ej. 1 7 6 8
....................................................................
102
O d a XXIV. N a p o w r ó t s e n a to r ó w
103
O d r XXV. D u r n a d o s ło w ik a
105
..............................................................................
O d a XXVI. D o O jc z y z n y . Z o k a zji n ie s ły c h a n e g o p r z y p a d k u J e g o
K rólew skiej M [ o ś J c i .........................................................................................
106
O d a XXVII. P io sn k a p a s tu s z a . Z o k a zji im ie n in k się ż n ic z k i A n n y
S a p ie ż a n k i, A n n y S z a n ia w s k ie j i A nny L e fo r o w e j, k tó re c z ę ­
111
s to w a ł k s ią ż ę , n ie g d y ś se k r e ta r z w [ie lk i) k o r o n n y
L i r y k ó w K s ię g a d r u g a
................................................................................................
115
O d a I. W iersz r a d o sn y , c zy li D y ty r a m b z o k a zji z u p e łn e g o o z d r o w ie n ia J e g o K rólew sk iej M o ści
O d a II. D o k s ię d z a S te fa n a L u sk in y ,
p r o w [in c j i|
...............................................................
Soc[ictntis\ Jcsu
115
p r o k u r a to r a
...............................................................................................................
123
365
SPIS T R E ŚC I '
O rla III. D o S t a n is ła w a A u g u s ta , Króla P o lsk ie g o , W [ie lk ie g o ] K sią ­
C olleg­
ż ę c ia L it[e w s k ie g o J . n a u k i u c z ą c y c h się o jc a , m łó d ź
ium] Nohil\ium]
Soc[iclalis\ Jesu
W a r sz a w sk ie g o
O d a IV. D o M u z z a in i 1k ły c h
....................
125
..............................................................................
129
O d a V. D z ie c ię c iu n o w o u r o d z o n e m u
.........................................................
130
O d a VI. N a r y c h ły o d ja z d E lż b ie ty z k s ią ż ą t P o n ia to w s k ic h B r a n ic k iej, k a s z te la n o w e j k r a k o w s k ie j, h e tm a n o w e j w [ie lk ie j] k o ­
ron [n ejj ...................................................................................................................
131
O d a VII. N a a k t w e s e ln y J o z e fa R a d z ic k ie g o , c z e ś n ik a z a k r o c z y m ­
s k ie g o , z T er e są K ra jew sk ą , in s ty g a to r k ą k o r o n n ą
....................
135
O d a VIII. D o S t a n is ła w a P ió ry , s ta r o sty r u m s z y s k ie g o , n a o z d o b n e
m ie s z k a n ie w P ió r o m o n c ie
........................................................................
137
O d a IX. N a p o g r z e b ie k siężn y Z o fii C z a r to r y s k ie j, w [oje] w [o] d ż i­
n y ruskiej — A n io ła D u r in i, a r c y b is k u p a a n e y r a ń s k ie g o , S [ w ię tejj S to lic y n u n c ju s z a
...................................................................................
139
O d a X . D o S ta n is ła w a A u g u s ta , K róla P o lsk ie g o , W [ie lk ie g o ] K sią ­
ż ę c ia L it[e w s k ie g o ), o p o ż y tk u z n a u k n a g r o d ą w kraju r o z k r z e w io n y c h , z o k a zji o d e b r a n e g o z rąk J [ e g o | K [ró lew sk iej]
M [o ś ]c i m e d a l u ..................................................................................................
l4 l
O d a XI. D o J a n a D u - P o n t a , m e d y c y n y d o k t o r a ..................................
149
O d a XII. D o W ie lk ie g o K s ię stw a L ite w s k ie g o z o k a zji u r o c zy ste j
d e le g a c ji z p o w in n ą M a je sta to w i r e k o g n ic ją i p o w in s z o w a n ie m
o c a lo n e g o ż y c ia i z d r o w ia J |e g o ] K [r ó le w sk ie j] M o ści
O d a XIII. P ie ś ń c ia r la ta ń s k a n a ja r m a r k u
O d a XIV. O d p is z p u sz c z y ,
alias
............
..............................................
rek o lek cji o ś m io d n io w e j
..............
152
155
159
O d a XV. Z e g a r e k . I m ie n ie m L [u d w ik a ] S k [u m in a ] T [ y s z k ie w iczaj
...........................................................................................................................
O d a XVI. I Iyrnn d o B o g a
...................................................................................
160
161
O d a XVII. N a a k t w e se ln y k s ią ż ę c ia M ic h a ła R a d z iw iłła , m ie c z n i­
ka W [ielk ieg o J K s [ię stw a ] L i s e w s k i e g o ] , z H e le n ą P r z e z d z ie c k ą , p o d k a n c le r z a n k ą lit [e w s k ą j
............................................................
162
O d a XVIII. Z te jż e o k o lic z n o ś c i w ie r s z A n io ła D u r in i, a r c y b isk u p a
a n e y r a ń s k ie g o , n u n c ju s z a w P o lsz c z ę , t łu m a c z o n y
.................
164
O d a XIX . D o k s [ią ż ę ]c ia A d a m a C z a r to r y s k ie g o , g e n e r a ła z ie m p o ­
d o ls k ic h , w d z ie ń d o r o c z n y c h im ie n in
..............................................
165
O d a X X . N a p o ż a r w s z c z ę t y w' W a r sz a w ie n a N o w y m M ie śc ie , k t ó ­
rym częśc
(Collegium Nobiliuiu S[ocictatis\ Jcsu
p o s z ła d n ia 1 9 k w ie tn ia 1 7 7 3
w p erzyn ę
...............................................................
166
O d a X X I. D o p r z y ja c ie la s m u t n e g o ................................................................
169
O d a XXII. P o w in s z o w a n ie k s ię ż n ie E lż b ie c ie z B r a n ic k ic h S a p ie ż y n < ie >
s z c z ę ś liw e g o d o z d r o w ia p o w r ó c e n ia
.......................
170
SPIS TH KŚCl
366
O rla XXIII. D o S t a n is ła w a A u g u s ta , Króla P o lsk ie g o . W [ielk iegoJ
K sią ż ę c ia L is e w s k ie g o ) , m łó d ź
Coll\ cgium] Nohil[ium\
W ar­
s z a w s k ie g o )
S[ocieićilis\ Jesu
cji d o w o d u
..........................................................................................................
p o d c z a s d a n e g o roczn ej a p lik a ­
172
O d a XXIV. D o K a ro lin y D ziek o risk iej, str a ż n ik o w e j p o ln ej W [ie lk ie g o j K s[ięstw a J L is e w s k ie g o ] , b u k iet n a i m i e n i n y
176
O d a XXV. W d z ie ń k o n se k r a c ji k sią ż ę c ia M ic h a ła J e r z e g o P o n ia ­
to w s k ie g o , b is k u p a p ło c k ie g o
dc., d c .................................................
177
O d a XXVI. P r z e d s ię w z ię c ie m iło śc i. I m ie n ie m J .K .S .
182
O d a XXVII. S u p lik a d o J e g o K rólew sk iej M o ści
183
..................................
O d a XXVIII. W y p r a w a a r m a d y m o s k ie w sk ie j n a a r c h ip e la g . Z w ł o ­
s k ie g o s o n e tu
....................................................................................................
O d a XX IX . O m a łż e ń s tw ie
18*+
................................................................................
18-t
O rla XXX. Kolej w m iło śc i. Z T e r e n c j u s z a .................................................
187
O d a XXXI. D o T e r e sy I lu m ie c k ie j, sto ln ik o w e j k oro n n ej. I m ie n ie m
A le k sa n d r a i L u d w ik a T y s z k ie w ic z ó w , k a s z te la n ic ó w m ś c is ła w s k ic h
.........................................................................................................................
KOM ENTARZ К
.........................................................................................................................
191
K o m e n ta r z e d y t o r s k i .......................................................................................................
193
I. W y k a z z n a k ó w i s k r ó tó w p r z y ję ty c h w e d y c ji
II. O p is ź r ó d e ł ......................................................
..................................
. 7 ................................
III. Z a s a d y tr a n sk r y p c ji
188
193
199
211
...............................................................................................
218
O b j a ś n i e n i a ...........................................................................................................................
235
IV. A parat k r y ty c z n y
..............................................................................
322
S ło w n ik w y r a z ó w z ł o ż o n y c h ......................................................................................
S ło w n ik w y r a z ó w a r c h a ic z n y c h
3 3 -ł
.......................................................................................................................................
336
Z e s ta w ie n ie w e r s y f ik a c y j n e .........................................................................................
351
Ilu str a cje
353
In d e k s
..................................................................................................................................
BIBLIOTEKA PISARZY POLSKIEGO OŚWIECENIA
u k a za ły się:
S T A N IS Ł A W T R E M B E C K I ,
Sotijówka
w y d a ł Jerzy S n o p ek
to m
1
K O N ST A N C JA B E N IS Ł A W S K A ,
Pieśni sobie śpiewane
w y d a ł T o m a s z C h a c h u lsk i
to m 2
T O M A S Z K A N T O R B E R Y T Y M O W S K I, Wiersze
w y d a ła E lż b ie ta W ic h r o w sk a
to m 3
zebrane
ADAM N A R U S Z E W IC Z , Poezje zebrane (c z . I)
w y d a ła B a r b a r a W olska
to m 4
w p rzygotow an iu :
F R A N C IS Z E K K A R PIŃ SK I.
Wierze zebrane
w o p r a c o w a n iu T o m a sza C h a c h u ls k ie g o
T O M A S Z KAJETAN W Ę G IE R S K I, Organy
w' o p r a c o w a n iu A le k sa n d r y N o r k o w sk iej
W IN C E N T Y R E K L E W SK I.
Pienia wiejskie
w o p r a c o w a n iu J e r z e g o S n o p k a
JAKUB JA SIŃ SK I.
Utwory zebrane
w o p r a c o w a n iu Z d z is ła w a M a cieja Z a c h m a c z a
F R A N C IS Z E K D IO N IZ Y K N IA Ź N IN ,
w
Wiersze
o p r a c o w a n iu T o m a s z a C h a c h u ls k ie g o

Podobne dokumenty