„Przede wszystkim więc napominam, aby zanosić błagania
Transkrypt
„Przede wszystkim więc napominam, aby zanosić błagania
KazaniewygłoszoneprzezabpAntjeJackelenwNiedzielęRogate(5.NiedzielapoWielkanocy,1maja2016r.) wkościeleewangelicko-augsburskimśw.MateuszawŁodzi. „Przedewszystkimwięcnapominam,abyzanosićbłagania,modlitwy,prośby,dziękczynienia zawszystkichludzi,zakrólówizawszystkichprzełożonych,abyśmycicheispokojneżyciewiedli we wszelkiej pobożności i uczciwości. Jest to rzecz dobra i miła przed Bogiem, Zbawicielem naszym,którychce,abywszyscyludziebylizbawieniidoszlidopoznaniaprawdy.Albowiem jedenjestBóg,jedenteżpośrednikmiędzyBogiemaludźmi,człowiekChrystusJezus,który siebiesamegozłożyłjakookupzawszystkich.”2.Tymoteusza2,1-6a DziśobchodzimyNiedzielęRogate,awięcNiedzielęModlitwylubwdokładnymtłumaczeniu „proście”, „módlcie się”. W tym kontekście przypomina mi się pewien dowcip. Chciałabym Wamgoopowiedzieć,ponieważmożeonnampomócwnaszychrozważaniach. „Pewnegodniazmarłksiądzikierowcaautobusu.Obajzapukalijednocześniedobramnieba wnadziei,żePiotrpozwoliimoglądaćKrólestwoBoże.Piotrsurowospojrzałnaduchownego ipowiedział:‚Ojnie,mójprzyjacielu,niewejdzieszdośrodka,gdyżkiedygłosiłeśkazaniato ludzie zasypiali.’ Do kierowcy powiedział: ‚Wejdź proszę, drogi przyjacielu, ponieważ, gdy jeździłeśautobusem,ludziezawszesięmodlili.” Wdowcipachzawszeznajdujesięziarnkoprawdy.OPiotrastojącegoubramniebiosmartwić sięniemusimy,gdyżakuratkwestiataniekonieczniezwiązanajestzprawdą.Jednaksądwa aspekty, które są prawdziwe. Po pierwsze, czyż nie jest tak, że ludzie zasypiają podczas nudnychkazań?Iprzedewszystkim,ipodrugie:modlitwajestważna! Gdykierowcaautobusujeździjakwariat,ludziemodląsięoswojeżycie.Tojestdobrzeznana istaraprawda:jaktrwogatodoBoga.Trudnościucząmodlitwy.Gdzieśwnasżyjemodlitwa, gdzieś przebywa i pod naporem problemów wyzwala się - modlimy się w oczekiwaniu, że modlitwaodwrócinieszczęście. Tak,modlitwaodwracanieszczęście,dlategotaknierozerwalniezwiązanajestzczłowiekiem, ponieważ oczekujemy, że nieszczęście przerodzi się w szczęście. Jestem przekonana, że modlitwa jest czymś, co zawsze się dzieje wokół nas, tkwi we wnętrzu każdego człowieka. Możebyćwprawdziezapomnianalubukryta,alezawszejestobecnajakoludzkazdolność.Są momenty,wktórychmodlisiękażdy,obojętnie,jakbardzoktośjestwierzącylubniewierzący. Zdarzasięnawet,żemodląsięrównieżateiści. W Szwecji przeprowadzane są od czasu do czasu badania, które analizują wiarę i praktyki religijne. Wielokrotnie okazywało się, że na pytanie ‚Czy modlisz się czasami?’ więcej osób odpowiadało twierdząco niż na pytanie ‚Czy wierzysz w Boga?’. Brzmi to absurdalnie, bo przecieżjakmożnasięmodlić,niewierzącwBoga?Niemniej,takajestwłaśnierzeczywistość. To dziwne, że ludzie modlą się, zanim uwierzą w Boga. Wydaje się to niekonsekwentne inielogiczne,ajednaktakczęstobywa. Modlitwa wyprzedza wiarę - w końcu także umiejętność mówienia wyprzedza rozumienie. Dlaczegóżby nie? Podobnie i małe dzieci uczą się rozumieć język - chwytają słowa, których wprawdzienierozumieją,aledlanichbrzmiąoneniezwykleinteresująco.Ciąglewypróbowują nowesłowawewszystkichmożliwychiniemożliwychzdaniach,przedzierającsiępowolido prawidłowegozrozumienia.Podobniejestrównieżwtedy,gdyuczymysięjęzykamodlitwy- dziejesiętopoprzezćwiczeniaipodejmowanieprób. Nie czekaj zatem z modlitwą do momentu, gdy będzie ci się wydawać, że już wszystko zrozumiałeś/-łaś, ale módl się w cichości, zanim wszystko zrozumiesz. Przyjdzie czas na zrozumienie,azatemspokojniesięmódl,zanimpoczujeszsięutwierdzony/awswojejwierze. Wiaramożewzrastaćwrazzkażdymkrokiem,najakisięodważysz. NienależyzwlekaćzezmawianiemModlitwyPańskiejczyWyznaniaWiarydomomentu,kiedy zrozumiemykażdesłowo,gdyżuczestniczeniewmodlitwie,wspólnejejmówienie,pozwala na stopniowe zrozumienie słów, którymi się modlimy. A zatem spokojnie się módlmy iśpiewajmy,nawetjeślipewnośćwiaryLutraniejestdlanastakoczywista.Ktowie,byćmoże więcejludziznalazłosięwniebiepoprzezmuzykęiśpiewniżpoprzezkazania? Aleczymwłaściwiejestmodlitwa?Przedewszystkimwięcnapominam,abyzanosićbłagania, modlitwy,prośby,dziękczynieniazawszystkichludzi-mówinasztekstkazalny.Powinniśmy się modlić za zwierzchność i naszych polityków. To wszystko jest częścią Bożego planu zbawienia, gdyż Bóg chce, aby wszyscy ludzie doświadczyli pomocy i doszli do poznania prawdy.Teważnecelemająswójfundamentwprostymstwierdzeniu:Modlitwajestnaszą możliwościąpowiedzeniatego,jaksięnaprawdęrzeczymają. Możliwośćpowiedzenia,jaksięrzeczymają,niejestoczywista.Któżumiepowiedziećwszystko bez ogródek? Gdy spotykam swojego sąsiada, mówię: ‚Dziękuję, jest w porządku. Jak to dobrze,żeznówjestcieplej’-inieopowiadamotym,żemiałamnieprzespanąnoc,żemartwię sięoswojegomęża,tym,jakonsięwłaściwieczuje,żeostatnimiczasyjestbardziejwycofany… Nawetpodczaswizytyulekarzaniedasiępowiedzieć,jaksięrzeczywłaściwiemają,gdyżco byzrobililekarze,gdybypacjencimówili,jaksięnaprawdęrzeczymają? Naprzykład:jaktopowiedziećwgabinecielekarskim,żewłaściwietonieuporczywykaszel niepozwalamizasnąćwnocy,aleowielebardziejrananaduszy,któraniechcesięzagoić. Tak,jestwielerzeczywnaszymżyciu,którychprawiewogóleniemówimyinnymludziom.Są pytania,którewzwykłychrozmowachpozostająniewypowiedzianeibyćmożetakiemuszą pozostać.Wtymsensiemodlitwajestniezwykłąrozmową.Wtedymożemypowiedzieć,jaksię rzeczy naprawdę mają. Wtedy też możemy wyrazić to, co wydaje się niemożliwe do wypowiedzenia. Jużsamfakt,żemożemypowiedzieć,jaknaprawdęwyglądanaszasytuacja,coczujemyikim jesteśmy,przynosiulgę.Todobrze,żemożemytopowiedzieć,gdyżjeślijużrazcośubierzemy wsłowa,awszczególnościnegatywnedoświadczenia,totracąoneprzynajmniejcząstkętej mocy,którawzbudzanaszlęk.Mroktracinadnamiabsolutnąmoc,możemypozwolićsobie napewiendystans.To,corazwypowiemywmodlitwie,przestajebyćtylkomoimciężarem, niejestemjużsam(a),aletym,comnietrapi,dzielęsięzKimś.ZBogiem. Najmocniejdoświadczamytego,gdymodlitwastajesięrzeczywiściedialogieminiepozostaje monologiem.Anaczympolegawtymprzypadkuróżnicamiędzydialogiemamonologiem? Przykład: ‘Chłopaki, muszę wam jedno powiedzieć, nigdy nie musiałem nikogo prosić opomoc!’-oznajmiłstanowczokolegombardzosprawnyjaknaswójwiek70-letniemeryt 2 KarlB.Koledzyprzystolekiwaligłowamiizaczęlibićmubrawo.Karlmiałswojetrzyartykuły wiary,którychnauczyłogożycie-pierwszy:weźsięwgarśćizaciśnijzęby;drugi:niebądźod nikogozależny,atrzeci:każdyjestkowalemswojegolosu.OczywiścieKarlB.chodziłodczasu doczasudokościołaisporadyczniesięmodlił,alegdychodziłoocośszczególnieważnego, brał-dlabezpieczeństwaoczywiście-sprawywswojeręce.Gdycośistotnegostałonaostrzu noża,niedokońcaufałnawetsamemuBogu.Dopieropóźniej,gdyczaswdomustarcówmu się dłużył, coś się zmieniło i pękło. Samotny monolog przerodził się w prawie milczącą rozmowęzBogiem.PewnegodniapanBwypowiedziałto,comuleżałonasercu: „NosiłemCięzesobąjakbywpudełkupozapałkach,zamiastpozwolićCi,abyśtoTymnieniósł. Całyczasotymwiedziałeś,prawda?Nagromadziłemmnóstwosłówitakzbudowałemmur międzynami.Nigdynieodważyłemsięprzyznać,żegdzieśwgłębijestwemniepustka,którą tylkoTymożeszwypełnić.Doniedawnawmawiałemsobie,żetapustka,tatęsknotazniknie, jeślibędęudawał,żejejniema…” Modlitwa,DrogiZborze,toniejestsłowotok,alesytuacja,kiedypozwalamyBogu,abynas prowadził. Na taką modlitwę jest zawsze czas - w cichej izdebce, ale też w autobusie, bez względunato,jakkierowcagoprowadzi.Byćmożewdzisiejszychczasachowieleczęściejw autobusieniżwcichejizdebce.Czasamiwydajemisię,żemychrześcijanieowielegorliwiej przestrzegamy polecenie Jezusa, dotyczące „cichej komory” z Ewangelii Mateusza niż jakichkolwiekinnychnakazów,którenamdał.Gdybywszyscytaksumiennieprzestrzegalisłów Jezusa,jaktego,któreostrzegaprzedmodlitwąpełnąpychyiwłasnejsprawiedliwości,świat wyglądałbyzpewnościąinaczej. Myślę,żedobrzebynaszemuświatuzrobiło,gdybymocniejuświadomiłsobie,jakczęstona tej ziemi i w dzisiejszych czasach wypowiadana jest modlitwa, gdyby przypominano, że modlitwa jednych za drugich oraz za biednych i mocarzy tego świata wiele oznacza. Nie lekceważmysiłymodlitwy,znaczenia,jakieręcezłożonedomodlitwymiałyimająnietylkodla pojedynczych ludzi, ale także dla biegu historii. Ręce złożone w modlitwie sięgają Boga i ściągają na ten świat Boże zmiłowanie i pokój. Dlatego też nie przestaniemy modlić się słowami‚OjczeNasz…’. Amen. ParafiaEwangelicko-Augsburskaśw.MateuszawŁodzi ul.Piotrkowska283 90-457Łódź www.mateusz.org.pl 3