W tym numerze
Transkrypt
W tym numerze
W tym numerze : - Wywiady z … - Przepis na … - Trochę muzyki - Coś dla fanów gier komputerowych - Pozdrowienia Skład Gazetki : Przemysław Adamczyk, Karolina Wojtecka, Karol Piszczek, Zuzanna Tyma, Miłosz Budnik, Lidia Umińska, Julia Płatników, Miłosz Jacoszek oraz Marta Kochańczyk. Opiekun Redakcji : mgr Karolina Piotrowska Gazetkę wydaje : Gimnazjum Publiczne im. Jana Pawła II w Łobżenicy 1 Andrzejki Andrzejki obchodzone są w wigilię dnia św. Andrzeja, czyli w nocy z 29 na 30 listopada. Według dawnych wierzeń jest to noc, podczas której otwiera się "magiczna brama łącząca nas z przyszłością", przez co możliwe było przepowiadanie przyszłości. Na początku korzystały z tego tylko dziewczyny, gdyż chłopacy mieli swe osobne święto w wigilię św. Katarzyny, lecz święto to zostało zapomniane w XIX w. Wróżby te traktowane były bardzo poważnie i przeprowadzane były w odosobnieniu, jednak dziś to przede wszystkim grupowa zabawa dla młodzieży. Pochodzenie tego święta nie jest do końca znane. Mówi się że przywędrowało ono ze starożytnej Grecji, ponieważ imię Andrzej w greckim tłumaczeniu to Andros czyli mąż, mężczyzna. Inna wersja mówi o germańskim bogu płodności i urodzaju, którego utożsamia się ze św. Andrzejem. Najpowszechniejszymi wróżbami są: - układanie butów -lanie wosku Miłosz Jcoszek, kl. 2a -źródła: Google Grafika, Wikipedia Make a Step November 2015 INTERVIEW WITH … NANCY Echo Szkoły: What's your name? Nancy: My name is Nancy. ESz: How old are you? 2 Nancy: I'm 21 years old. ESz: Where are you from? Nancy: I'm from Egypt ESz: What do you study and where? Nancy: I'm study management in Cairo University. ESz: What is your favourite colour? Nancy: Pink! ESz: What do you do in your free time? Nancy: Sports, I play sports. I love sports so every time I play sports. ESz: What are your favourite animals? Nancy: Dog. PIES ESz: What is your favourite food? Nancy: My favorite food.. hmm... I love rice and the fish. Sea food is the best for me. ESz: What's your favourite film? Nancy: “Taken”, it’s an action movie. ESz: What is the last book you read? Nancy: ”Redeeming Love” – it’s about the boy who is called Redeeming Love. ESz: Have you ever read any books of Polish authors or maybe you plan to read? Nancy: I didn't read before but I’m planning to read. ESz: Are there any interesting places in your country? Nancy: Yeah, there is a lot interesting places in my country like Luxor, Giza. Luxor does one, Shamshinsharkargara and what else... A lot of places. Giza pyramids. ESz: Have you visit any other places in Poland except Łobżenica? Nancy: I visited Gniezno, Warsaw, Krakow, Ślesin, Konin, Poznan and what else.. four more but I don’t remember the names. ESz: What do you like in Poland the most? Nancy: People. People very friendly, very kind and Poland is beautiful too. 3 ESz: What don't you like in Poland? Nancy: The weather. It's very cold but just the weather. ESz: What do you like in Łobżenica? Nancy: I like this school. ESz: Did you know anything about Poland before visiting us? Nancy: I knew about your currency the.. zloty and I knew about how beautiful is Poland and I knew that people are different. They are friendly not tough. ESz: What is the first association when you thing about Poland? Nancy: Nice country. Very nice country. Let's say first, first.... friendly people. ESz: Have you got any brothers or sisters? Or a boyfriend? Nancy: I have two brothers and one sister. Sister is the oldest one, she's 32. Her name is Christine, she's an engineer. And Don. Don is 31 and he is an accountant. And Paul – he is a computer scientist. Paul is 26. And me. So I have two brothers and one sister. And a boyfriend.. I don't have a boyfriend now. ESz: What countries would you like to visit? Nancy: I’d like to visit Vancouver in Canada, in Europe - London. I’d like to visit America, the USA and Thailand too. ESz: Could you write something in your native language for us? Maybe the title of our newspaper? Nancy: Yes, sure! Yeah, I can. I'll write 'It's a very nice school', ok? ESz: Would you like to visit us once again? Nancy: Yes, I'd liked to visit again because I love Poland. Thank you for the interview Zuza Tyma, Miłosz Jacoszek kl. 2a 4 Stolica : Kair Powierzchnia : 1 001 450 km2 (trzy razy większy od Polski) Ludność : 83 mln Religia : ok. 94% ludności wyznaje Islam, a 6% stanowią Koptowie i inne wyznania chrześcijańskie Język urzędowy : arabski Waluta : funt egipski Najpiękniejsze miejsca w Egipcie ! Nuwajbi Asuan 5 Sharm el-Sheikh Giza Ciekawostki o Egipcie ! - W Egipcie dniem wolnym od pracy jest piątek - Taniec brzucha (ar-raks asz-szarki) jest uprawiany w Egipcie od czasów faraonów - Alfabet arabski składa się z 28liter. Pisze się od strony prawej do lewej. Cyfry arabskie wyglądają inaczej niż te, które my nazywamy arabskimi i pisane są od lewej do prawej - Nil jest jedną z najdłuższych rzek świata (6671 km). Jego delta i dolina to najważniejsze części kraju. - Pustynie stanowią 96% powierzchni kraju - W Egipcie jeden litr benzyny kosztuje około 1,2 egipskiego, czyli około 64 groszy - Czas w Egipcie wyprzedza czas w Greenwich o dwie godziny - Nierozłącznie związana z egipskim towarzystwem kawiarnianym jest Szisza. Jest to fajka wodna, do której używa się specjalnego rodzaju tytoniu, zmieszanego z melasą Przemek, 2d ****************** Our interview with … Ahmad Echo Szkoły: How long have you been to Poland? Ahmad: My whole programme takes 6 weeks. Now I’ve been in Poland for 5 weeks. Next week I’m coming back to Azerbaijan. 6 ESz: What do you study and who would you like to be in the future? Ahmad: I study business and management and after my studies I will work in finance. But generally in the future I would like to be like Jackie Chan :) ESz: Is it the first school you have been visiting in Poland? Ahmad: No, this is my fourth school. ESz: Did you know anything about Poland before visiting us? Ahmad: Before my visit to Poland I knew one guy from your country, who was a mechanic and had some criminal problems. That’s why I thought that in Poland there are a lot of such problems. But when I came here it turned out that it isn’t true because Poland is completely different place, a very developed country. ESz: What is the first association when you think about Poland? Ahmad: First association about Poland is – a cold place! You should wear “kurtka” all the time! ESz: What don’t you like in Poland? Ahmad: I don’t like weather. It’s always cold especially when you wake up in the morning. ESz: What’s your favourite Polish dish? Ahmad: My favourite Polish dish is … “bigos”! ESz: What’s your sign of the zodiac? Ahmad: My sign of the zodiac is Aquarius, I was born in February. ESz: Have you got any brothers or sisters? Or a girlfriend? Ahmad: I have one older sister, she is two years older than me, she is married, has kids and lives in Russia now and I have a younger brother – six years younger - he studies at medical school in Turkey. And I don’t have girlfriend ESz: What do you do in your free time? Ahmad: I always try to do something interesting with my friends but ‘interesting’ in Poland is something different than ‘interesting’ in Azerbaijan: we usually go for dinner to a Georgian restaurant and just talk a lot. 7 ESz: Do you play computer games? Ahmad: I play PS4 of course. I used to play Lord of the Rings and Counter Strike but last two or three years I haven’t played anything. ESz: What countries would you like to visit? Ahmad: If I get to choose I will probably go to some of the exotic countries like Sri Lanka or Indonesia because I don’t know much about these places. I will choose a place in the tropics and where you can see alligators. ESz: Would you like to visit us once again? Ahmad: Of course, if I only get a chance ESz: Thank you for the interview. Karol Piszczek i Miłosz Budnik Azerbejdżan Informacje i ciekawostki Azerbejdżan to państwo położone w Azji nad Morzem Kaspijskim, graniczy ono z: Rosją, Armenią, Gruzją, Turcją oraz z Iranem. Stolicą tego państwa jest Baku. Obecnie w tym państwie mieszka około 9,5 miliona ludzi. Azerbejdżan ma powierzchnię 86 600 km2 (Polska 312 679 km2) Flaga Azerbejdżanu Godło Azerbejdżanu 8 - Nazwa państwa ‘Azerbejdżan’, pochodzi od „Atropates” - w staroperskim oznacza to „Strzeżony przez ogień” - Hymn został napisany przez Əhməd Cavad i nosi nazwę Azərbaycan marşı (Marsz Azerbejdżanu) - Prezydentem Azerbejdżanu jest İlham Əliyev, został wybrany 31 października 2003 roku i urzęduje do dziś. - Religią dominującą w tym państwie jest Islam (96,9%) - Jednostka monetarna to Manat azerski (skrót AZN) - Największy szczyt w Azerbejdżanie to Bazardüzü w masywie Kaukazu - W 2012 kraj ten odwiedziło 1,986 mln turystów -Kraj jest podzielony na 59 regionów - Kod telefoniczny +994 Zebrał Miłosz Budnik na podstawie Wikipedii ************************************* gazetkowe opowiadanie… LISTOPAD Nadszedł listopad. Według mnie najgorszy miesiąc w roku. Ciągle pada, dni są coraz krótsze, coraz bliżej koniec semestru (trza będzie poprawiać oceny, a mnie do tego nie ciągnie) i ogólnie atmosfera jest okropna. Tak jak dzisiaj..... Nie lubię piątków. Co mnie to obchodzi, że jest to początek weekendu? W tym dniu mam najgorsze lekcje. Zaczynam dzień od fizyki, potem geografia, niemiecki, dwie chemie i matematyka. Na szczęście przed kompletnym załamaniem ratuje mnie ostatnia lekcja: świetlica! Musimy tam siedzieć, bo tak jak cała szkoła – kończymy lekcje o czternastej piętnaście, a trudniejszych przedmiotów już nie ma. Cała świetlica wyglądała mniej więcej tak: chłopacy grali w karty, a inni debatowali o tym, jaki to ostatnio był emocjonujący mecz naszej reprezentacji i kto strzelił najlepszego gola. Dziewczyny, podzielone na kilka grupek, siedziały i rozmawiały o kosmetykach i innych pierdółkach. A ja i Sławek siedzieliśmy na odludziu i przekomarzaliśmy się o to, kto dał lepszy koncert: Metallica w 1991 w Moskwie czy też Queen w 1985 w Rio de Janerio. Ogólnie moja płeć nie przepadała za mną, gdyż byłam – jak kiedyś usłyszałam – zbyt męska. Wolałam spodnie od spódniczek, nie malowałam się, nie słuchałam One Direction i Justina Biebera, wolałam ostre granie (AC/DC, Iron Maiden, Metallica, Slayer, Guns N' Roses). To pierwszy powód, teraz drugi: wszystkie uwielbiały Laurę! Czy ja mam jakieś dziwne zdolności? Pomyślałam o niej, a ta już po chwili była koło nas. Znowu chce wtykać nos w nie swoje sprawy? - A nasze papużki nierozłączki o czym sobie rozmawiają? - zapytała aroganckim tonem. - O czymś, czego nie zrozumiesz. - odpowiedziałam. - Masz rację. Ludzi z odchyłami w psychice nie da się zrozumieć. - To dlaczego tyle osób się z tobą zadaje?! - powiedział Sławek, a ja zaczęłam się śmiać. - Bo ja mam zrytą banię na pozytyw. 9 - A my na pesymizm. - odpowiedział – Dora, zaraz będę płakał. Jesteśmy pesymistami, dla nas nie ma miejsca na tym świecie. - Tak, a ja będę płakać ze śmiechu! Mina Laury mogła znaczyć wszystko: od zażenowania, poprzez gniew, aż do ''zaraz was zatłukę''. - Niby za kogo wy się uważacie? - zapytała zaciskając zęby. - Za pesymistów. - odpowiedzieliśmy razem, a zaraz potem zaczęliśmy się śmiać. - Będziecie zniszczeni. Zniszczę was! - Powodzenia. - odpowiedział Sławek. Odeszła. Nareszcie mam kogoś, kto mnie wspiera. Sławek był taki miły w stosunku do mnie. Podczas jednej z naszych rozmów stwierdził, że jestem jego ”oczkiem w głowie”. Co on chciał przez to powiedzieć? Musiałam przerwać moje rozmyślania, bo zrobiło się strasznie głośno. Na świetlicę przyszła inna druga klasa. A razem z nimi Ada, moja była przyjaciółka. Teraz byłam dla niej nikim. - Coś się stało? - zapytał Sławek, gdy zobaczył, że popsuł mi się humor. - Nie, nic, Ada tutaj jest. Od maja zeszłego roku próbuję jej unikać. - Twoja była przyjaciółka? - zapytał, a ja tylko pokiwałam głową – Czemu? - Laura – powiedziałam cicho. - Obgadywała ją? - To było tak: powiedziałam jej tajemnicę Ady, a ona rozgadała ją na całą szkołę. Dawno temu bardzo ufałam Laurze, a potem jakoś się to popsuło, ale to przez tą sprawę z Jarkiem. - O co chodziło? - O Adę czy o Jarka? - No, o Adę. - po jego minie było widać, że nie chce być uznany za nachalnego. - Nie uważaj, że się narzucasz. Każdy mnie pyta, o co chodzi. Nawet nauczycielce nie powiedziałam prawdy. Tylko ty siedź cicho, ok? - pokiwał głową – Trzymałam się z Adą od czwartej klasy podstawówki, czyli od czasu, gdy się tutaj przeprowadziła. Cieszyłam się, że mam tę jedną jedyną przyjaciółkę. W piątej klasie jej tata poszedł do więzienia za bójkę w barze. Dostał dwa lata, bo ci goście, których pobił, nie lubili go od dawna i zależało im na tym, aby go zapuszkować. W kwietniu zeszłego roku ojciec Ady wyszedł z więzienia. Nikt nawet nie wiedział, że tam był. I tak miało zostać... Ale nie, bo mój pech musiał wszystko zmienić. Powiedziałam o tym Laurze, a potem już chyba wiesz, jak to się skończyło. Sławka zamurowało. Czyżby spodziewał się kłótni o jakiś głupie rzeczy w stylu zwykłego obgadywania? Chciałabym, aby tak było. Ze zwykłego obgadywania da się jakoś wykręcić, ale nie ze ”zdrady”. Jak czułam się wtedy, w maju? Nie będę nikogo okłamywać – jak kompletny śmieć. Straciłam przyjaciółkę, honor. - Wszystko w porządku? - zapytał Sławek. 10 Wtedy zrozumiałam, że ciekną mi łzy. - Nie – odpowiedziałam szczerze. – Znowu czuję się jak śmieć. Sławek nie odpowiedział. Po prostu przysunął się do mnie i przytulił. - Cicho – uspokajał mnie. - Dla mnie nie jesteś śmieciem. Zauważyłam, że Laura na nas spogląda. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że właśnie rozmawiała z Adą jak gdyby nigdy nic. Wyglądało to jak spotkanie dwóch przyjaciółek, które nie widziały się od kilkunastu lat i musiały wygadać się z każdej ploty usłyszanej w ciągu tych wielu dni swojej nieobecności. Spostrzegły, że spoglądam na nie z zapłakanymi oczami, ściskając Sławka. Obydwie wstały i powoli zaczęły kierować się w naszą stronę. Szybko puściłam Sławka. Wręcz go odepchnęłam, bo nie chciałam, aby one coś sobie o nas pomyślały. Akurat jego nie chcę stracić, a szczególnie przez jakieś głupie plotki w stylu ”oni są razem”. A teraz on patrzył się na mnie jak na idiotkę, a one stały chyba tylko trzydzieści centymetrów od nas. Znowu spoglądałam na Adę z takiego bliska jak kiedyś. Wysoka, lecz nadal trochę niższa ode mnie, szczupła. Miała długie, kasztanowe włosy, najczęściej związane w cieniutki warkoczyk. Jej oczy, niebieskie, nie miały już w sobie tych wesołych iskierek na mój widok, lecz czarne ogniki nienawiści. - No, widzę, że szybko się pocieszyłaś. - powiedziała patrząc na mnie mściwie – Ile go znasz? Trzy miesiące i już pewnie też ściemniasz, że jest najważniejszy? Tak jak mi? A tak ogólnie – widać było, że zaczyna się rozkręcać – dlaczego masz tę chustę na twarzy? Taki brzydki jesteś? To, co wydarzyło się potem trwało tylko kilka sekund. Sławek odwrócił się tyłem do mnie i spojrzał na Adę, a ta ściągnęła mu chustę z twarzy. Szybko wstał i wyrwał ją mojej byłej przyjaciółce, a potem zaczął ją sobie powoli, ale dokładnie zakładać, aby zakryć każdy kawałek twarzy, którego nie zasłaniały okulary ani kaptur. Jednak to nie było teraz najważniejsze. Miny Ady i Laury wyrażały ogromny szok tym, co zobaczyły ich oczy. Sama chciałabym to widzieć. Gdy Sławek podszedł do nich, zaczęły dygotać ze strachu. Co one musiały zobaczyć?! - Jeszcze jeden taki numer, a pogadamy inaczej. - był zły, wręcz kipiał ze złości. Jak najszybciej odeszły, a gdy już usiadły z powrotem przy swoim stoliku, od razu zaczęły wymieniać szepty na jego temat. Sławek usiadł zły obok mnie. - Wszystko w porządku? - teraz ja zadałam mu to pytanie. - Nieważne. Durne zdziry. Dobrze, że mnie nie poniosło i nie przywaliłem tej Adzie. Nie pozbierałaby się. - kopnął stolik ze złości i wszystkie oczy zwróciły się na nas. - Spokojnie! - krzyknął Sikora, jeden z tych, przez naszą klasę nazywanych, oaz spokoju - tacy nigdy się nie denerwowali. Sławek nie zwrócił na niego uwagi. Siedział tak z rękoma splecionymi na piersi i głową spuszczoną na dół. Wiedziałam, co zrobić. Przysunęłam się bliżej z krzesłem i teraz ja go przytulałam. Sapnął głośno. - Już będziesz spokojny i nie będziesz strzelał fochów? 11 - Dobra. Niech ci będzie. - wiedziałam, że dla mnie zrobi wszystko, teraz to wykorzystałam. No co? To dla jego dobra. - Mogę cię o coś zapytać? - zaczęłam, ale on był szybszy. - Nie chcę gadać o tym, dlaczego noszę tę chustę. Po prostu muszę. Bez niej... - widziałam, że chce to dokończyć, ale nie mógł tego z siebie wydusić. - Jeżeli nie chcesz kończyć, to nie rób tego. - wiedziałam, że to będzie dla niego lepsza opcja. Nie odpowiedział, po prostu zaczął odwzajemniać uścisk. Czułam, że chce mi coś przekazać. Nie zdążył, bo zadzwonił dzwonek. Musiałam się już z nim pożegnać. - A szkoda, tak fajnie było. - uśmiechnęłam się. Sławek nie odpowiedział. Jeszcze raz mnie przytulił. Teraz jednak nie był to niedbały uścisk, jak te, gdy siedzieliśmy. Teraz czułam to, jak szybko biło jego serce i to jak świszczał jego oddech. - Jesteś na mnie zła? - wyszeptał, był ledwo słyszalny w tym hałasie. - Nie – odpowiedziałam, a on wtulił się we mnie mocniej, jak dziecko w pluszowego misia. Potem puścił. Wyszliśmy razem, pożegnałam się ze Sławkiem i pojechałam autobusem do domu. Pamiętam, gdy raz zapomniałam pieniędzy na bilet. Wracałam na piechotę. Tak, dojeżdżam do szkoły sama. Sławek to ma dobrze. Ktoś przyjeżdża po niego. Albo tata, albo lokaj. Siedziałam tak w autobusie i myślałam o tym, co wydarzyło się dzisiaj. To jak się zachował, wobec mnie, wobec tych dziewczyn. Jaki robił się opiekuńczy dla mnie i o naszej relacji. Skarciłam się w myślach, nie wolno rozmyślać o tym, jak to było kiedyś z Jarkiem. Może on nie był tak śmiały jak Sławek, ale i tak był tym kimś ważnym. Ale to kiedyś, bo jak zwykle: Laura. To imię było odpowiedzią na wszystko. Nie chciało mi się już o tym rozmyślać. Gdybym mogła cofnąć czas. Ale nie mogę, więc nie myślę o tym. Zostały mi jeszcze dwa przystanki, a potem muszę przejść jakieś pięćset metrów i jestem w domu. Autobus zatrzymał się na moim przystanku. Pożegnałam się ze znajomym kierowcą. Mieszkał na tej samej klatce co ja, więc byliśmy na ty. Mirek – bo tak nazywał się kierowca – był tylko dwadzieścia lat starszy ode mnie, ale i tak go lubiłam. Poszłam do domu. Widziałam już rosnące z daleka bloki mojego osiedla. Mijałam drzewa, na których już nie pozostał prawie żaden liść. Na chodniku było pełno kałuż, a ja nie zwracałam na to uwagi. Wiatr przeczesywał mi włosy. Nagle stanęłam tak, pośrodku chodnika i uświadomiłam coś sobie. Ale co, to może innym razem... Zuza Tyma, kl 2a C.D.N 12 Kącik Kulinarny Jabłkowe Motylki z Kruszonką Składniki na ciasto cukier 250g kostka do pieczenia ,,Kasia” cukier wanilinowy 1opakowanie sól 1szczypta mąka 400g płatki owsiane Nadzienie jabłka 4szt Dekoracja paluszki czekoladowe 24 szt. śmietana kremówka 30% 1 opak. Sposób przygotowania: Wyłóż tacę do muf inów papierem do pieczenia. Wymieszaj cukier, cukier wanilinowy, sól i mąkę. Roztop ,,Kasię’’ w rondelku. Dodaj cukier i mąkę, a następnie wymieszaj widelcem tak, aby uformować kruszonkę. Rozłóż 2/3 kruszonki do foremek na muffiny i lekko spłaszcz dłonią. Ciasto posyp delikatnie płatkami owsianymi. Umyj, obierz, pokrój w ćwiartki oraz usuń gniazda z jabłek. Ułóż tak, aby plastry jabłek na siebie nachodziły. Posyp z wierzchu pozostałą część kruszonki i piecz ciasto w rozgrzanym do 200*wcześniej piekarniku przez ok. 40 min, aż uzyskają kolor złoty. Po wyjęciu odstaw do ostygnięcia. Przekrój na pół i zestaw odwróconymi połówkami do siebie. Ubij śmietankę z cukrem na sztywną pianę. Z bitej śmietany i paluszków czekoladowych uformuj na babeczkach skrzydła i czułki motyla. I gotowe… Wykonała Jula 2b ;) 13 LUBIĘ GRY … WORLD OF TANKS Jest to gra sieciowa wyprodukowana przez studio Wargaming. Grają w nią ludzie z całego świata. W tej grze trzeba poprowadzić odpowiednią taktykę. Jest to walka dwóch drużyn. Można wygrać starcie poprzez dwa sposoby: zniszczyć wszystkie wrogie czołgi albo wedrzeć się na terytorium przeciwnika i zająć ich bazę. Rozgrywka łączy elementy zręcznościowe, symulacyjne jak i taktyczne. Na początku gry dostajemy do dyspozycji czołgi pierwszego poziomu z każdej nacji. Jest ich 7 Niemcy, Rosja, USA, Francja, Wielka Brytania, Chiny oraz Japonia. Podczas gry zbieramy doświadczenie i kredyty na badanie i kupno lepszego czołgu. Z czasem pojawiają się przeciwnicy z lepszych lub tych samych poziomów, np. gdy mamy czołg poziomu czwartego, to może nas wylosować ktoś z czołgami poziomu piątego lub szóstego. Można grać ze swoimi znajomymi przez możliwość tworzenia plutonów. W plutonie można grać maksymalnie z trzema znajomymi. Jest możliwość ulepszania sprzętu naszego czołgu. Można też wyposażyć się w ciekawe emblematy, takie jak mechanizm dosyłający, siatka kamuflażowa, skrzynka z narzędziami. W grze tej jest pięć typów pojazdów: czołgi ciężkie (dobre opancerzenie, słaba mobilność; idealne na pierwszy ogień), czołgi średnie (raczej słabe opancerzenie, dobra mobilność; dobre na szybkie akcje w terenie zabudowanym), czołgi lekkie (bardzo dobra mobilność, słaba siła rażenia; idealne do zajeżdżania czołgów ciężkich od tyłu), niszczyciele czołgów (brak wieżyczki, dobra siła rażenia, średni pancerz, słaba mobilność; dobre do ostrzału z daleka), działa samobieżne (artyleria, brak wieżyczki, bardzo dobra siła rażenia, słaby pancerz; bardzo daleki zasięg). W tej grze jest dużo map pustynnych, tropikalnych, górzystych oraz śnieżnych. Wszystko to oparte jest na II wojnie światowej. Gra godna uwagi. Sam w nią gram i polecam. Karol Piszczek, kl.2a 14 Jennifer Lopez urodziła się 24 lipca 1969 roku w Nowym Jorku, na Bronxie. Już w wieku 5 lat zaczęła pobierać lekcje tańca i śpiewu. Uczęszczała do żeńskiej, katolickiej szkoły średniej. Zawsze lubiła sport - grała w tenisa, uprawiała gimnastykę artystyczną. Po ukończeniu szkoły średniej pracowała przez krótki okres w kancelarii prawniczej, wieczorami kontynuując naukę tańca. Jako 18-latka wyprowadziła się z domu - powzięta prze nią decyzja o tym, by spróbować sił w show-biznesie nie spodobała się jej konserwatywnym rodzicom, szczególnie matce. Debiutem filmowym Lopez była rola w „The Little Girl” z 1987 roku, jednak prawdziwie przełomowym momentem w życiu przyszłej gwiazdy, a zarazem początkiem jej kariery był rok 1990 i angaż w telewizyjnym show „In Living Color”. Lopez najczęściej dostawała pracę jako tancerka w różnych wideoklipach. Tańczyła też między innymi dla New Kids On The Block podczas ich występu na American Music Awards 1991 roku. Następnie zatrudniła ją będąca wtedy na fali wznoszącej Janet Jackson. Lopez postanowiła spróbować sił w muzyce. W 1999 roku ukazała się debiutancka, mocno autobiograficzna płyta J.LO „On The 6 ”. I okazała się wielkim sukcesem, do którego wydatnie przyczynił się singiel „If You Had My Love”. Rok 2001 to kolejna nominacja dla Jennifer do Gramy za piosenkę „Let’s Get Loud”, a także rola w filmie „Oczy anioła”, za którą skrytykowano ją niemiłosiernie. Negatywne opinie recenzentów filmowych Lopez nigdy specjalnie nie obchodziły. To, co nie udało się udało się w świecie filmu odbiła sobie w świecie muzyki. 1. On The Floor ft. Pitbull 2. Papi 3. I’m Into You ft. Lil Wayne 4. Live It Up ft. Pitbull 5. Wisin & Yandel – Follow The Leader ft. Jennifer Lopez Karolina Wojtecka, kl. 2c Źródła: www.youtube.com, www.RMFon.pl, www.muzyka.onet.pl, www.film.wp.pl, www.rmf.fm.pl 15