Sztuka dzieci´cej narracji
Transkrypt
Sztuka dzieci´cej narracji
Zagadnienia metodyczne Sztuka dzieci´cej narracji ■ ZOFIA REDLARSKA Nasta∏a noc, jest ciemno. Dziecko Êciska w d∏oni ma∏y kamyk. Znalaz∏o go w piasku, nad morzem. MyÊla∏o, ˝e kamyk przyniesie mu szcz´Êcie, ˝e pop∏ynie mo˝e w niezmierzonà dal ma∏ym okr´tem. B´dà burze i sztormy, ale ono b´dzie szcz´Êliwe, nauczy si´ walczyç i broniç. – O, jaka szkoda, ˝e kamyk nie ma takiej mocy, o jakiej marzà dzieci! O, jaka szkoda, ˝e kamyk nie spe∏ni∏ mojego ˝yczenia – mówi ch∏opiec. Narracja wyrazem dzieci´cych marzeƒ W Polsce badania nad narracjà prowadzone sà g∏ównie w dwóch oÊrodkach: krakowskim (Maria Kielar-Turska, Jan ¸uczyƒski, Magdalena Smoczyƒska, Maria Lig´za i inni) oraz warszawskim (m. in. Barbara Bokus, Grace Shugar, Maciej Haman i inni). Podejmowane problemy dotyczà narracji monologowej i wspó∏narracyjnej, dyskursu pisanego oraz czynników wp∏ywajàcych na umiej´tnoÊci narracyjne dzieci. Herbert Read, zmar∏y w 1968 roku wybitny angielski poeta, eseista, krytyk sztuki i literatury, pos∏ugiwa∏ si´ cz´sto zapomnianà ju˝ dziÊ metaforà okaleczonego ptaka, twierdzàc, ˝e ka˝dy cz∏owiek, który kieruje si´ g∏ównie intelektem, programowo t∏umiàc swe uczucia, jest jak ptak jednoskrzyd∏y. W latach siedemdziesiàtych w badaniach nad rozwojem j´zyka dziecka miejsce kompetencji j´zykowej zacz´∏a zajmowaç kompetencja komunikacyjna. Wówczas podstawowym przedmiotem zainteresowania badaczy sta∏ si´ dyskurs. Ricouer, francuski filozof zajmujàcy si´ j´zykiem, w interesujàcy sposób omawia te zagadnienia, wychodzàc z za∏o˝enia, ˝e dyskurs jest dany jako zdarzenie i coÊ si´ dzieje, gdy ktoÊ mówi. Znaczy to, ˝e dyskurs realizuje si´ w czasie i to w teraêniejszoÊci, podczas gdy system j´zykowy jest ponadczasowy. Dyskurs jest na temat czegoÊ, 138 èYCIE SZKO¸Y zmierza do tego, by opisaç Êwiat (np. Mój wspania∏y dom). Maria Kielar-Turska okreÊla dyskurs jako uk∏ad s∏ów i zdaƒ, których u˝ywa si´ do wyra˝ania myÊli. Mo˝e byç on tak˝e rozumiany jako wypowiedê zbudowana wed∏ug okreÊlonych regu∏, by wywo∏ywa∏a po˝àdany skutek u odbiorcy. Dyskurs wed∏ug B. Bokus to pewna ca∏oÊç o okreÊlonej strukturze, w ramach O czym marzy ten ch∏opiec? 3/2003 Zagadnienia metodyczne której konstruowane sà tzw. wypowiedzenia. Wed∏ug Kemper w trakcie rozwoju tzw. kompetencji narracyjnej, której najlepszym okresem rozwoju jest wiek od drugiego do dziesiàtego roku ˝ycia, dzieci uczà si´ najpierw rozumienia, nast´pnie tworzenia opowiadaƒ o przyczynowo i skutkowo ustrukturalizowanej akcji. B. Bokus nazywa relacje przyczynowo-skutkowe i czasowe pomi´dzy zdarzeniami linià narracji. Postuluje te˝ poszerzenie analiz dzieci´cych opowiadaƒ o aspekt przestrzenny. Oprócz linii narracji niezwykle wa˝ne jest pole narracji. Stanowi ono zbiór sytuacji reprezentujàcych to, co dzia∏o si´ w danym czasie, w okreÊlonym wa˝nym dla narratora obszarze rzeczywistoÊci. Suma pól narracji z ró˝nych momentów sk∏ada si´ na tzw. przestrzeƒ narracyjnà. Przedmiotem badaƒ nad dzieci´cymi teoriami umys∏u w ostatnim dziesi´cioleciu by∏y ró˝ne poj´cia i mechanizmy zwiàzane z funkcjonowaniem psychicznym cz∏owieka, a mianowicie przekonanie, pragnienie, wyobra˝enie, zwiàzek mi´dzy recepcjà a przekonaniem, zwiàzek mi´dzy wnioskowaniem a przekonaniem, naÊladowanie, udawanie i wreszcie szczególnie interesujàce mnie dzieci´ce marzenia. Jakie sà marzenia dzieci? Problem, wokó∏ którego snuj´ swoje rozwa˝ania, zawiera si´ w ogólnym pytaniu: Jakie sà marzenia dzieci? Pojawia si´ on w literaturze, ale nie by∏ przedmiotem szczegó∏owych badaƒ. Proces nawiàzywania interakcji dzieci z doros∏ymi i dzieçmi dokonuje si´ poprzez s∏owo pisane – list, opowieÊç o sobie, swobodny tekst. Specyficzny typ wyra˝ania figuratywnego – metafora – sta∏ si´ ostatnio przedmiotem wielu badaƒ. Filozofowie, filologowie, lingwiÊci i psychologowie k∏adà w swych badaniach nacisk na ró˝ne aspekty metafory. Dla mnie istotne jest mówienie o swoim doÊwiadczeniu, mieszczàcym si´ w zakresie kompetencji j´zykowej. Dzieci´ce marzenia sà tak ró˝ne, jak ró˝ne sà dzieci i ich dzieciƒstwo oraz p∏ynàce z tego êród∏a doÊwiadczenia. Niektóre dzieci 3/2003 Ja te˝ mam swój fantastyczny Êwiat! swych marzeƒ nie ujawniajà, inne piszà o nich ch´tnie (Co bym zrobi∏, gdybym zosta∏ sam na bezludnej wyspie?, O co bym poprosi∏ zaczarowany kamyk, który spe∏nia ˝yczenia?). Co to sà marzenia? Nie mo˝na marzeƒ dotknàç, nie mo˝na ich oceniç, ale mo˝na je nazywaç i opisywaç. Dziecko – marzyciel Marzenia spadajà we Ênie jak soczyste jab∏ka z jab∏oni, marzenia umykajà mi´dzy galaktyki. Nasta∏a noc, jest ciemno. Dziecko Êciska w d∏oni ma∏y kamyk. Znalaz∏o go w piasku, nad morzem. MyÊla∏o, ˝e kamyk przyniesie mu szcz´Êcie, ˝e pop∏ynie ono byç mo˝e w niezmierzonà dal ma∏ym okr´tem. B´dà burze i sztormy, ale ono b´dzie szcz´Êliwe, nauczy si´ walczyç i broniç. – O, jaka szkoda, ˝e kamyk nie ma takiej mocy, o jakiej marzà dzieci! O, jaka szkoda, ˝e kamyk nie spe∏ni∏ mojego ˝yczenia – mówi ch∏opiec. èYCIE SZKO¸Y 139 Zagadnienia metodyczne A jakie sà te dzieci´ce marzenia? One sà bardzo interesujàce, intrygujàce, wr´cz tajemnicze. Znalaz∏o dziecko kamyk w piasku, nad morzem. Marzy∏o o szcz´Êciu, o podró˝ach ma∏ym okr´tem. B´dà burze i sztormy, b´dzie wiatr i bezludna wyspa, ale dzieci nieustannie podà˝ajà za swoim szcz´Êciem, szukajà go, czasem odnajdujà w przyjaêni, czasem w walce ze swojà s∏aboÊcià. Jedne piszà o tym doÊwiadczeniu szcz´Êcia bardzo ch´tnie, inne lakonicznie, zdawkowo, chocia˝ tak samo pragnà, cieszà si´ i smucà. Dzieci w swobodnych tekstach, które czyta∏am i analizowa∏am, piszà o swojej mi∏oÊci do zwierzàt: koni, psów, kotów, pasikoników, o mi∏oÊci do bociana ze z∏amanym skrzyd∏em, do kawki, która zagoÊci∏a na balkonie wie˝owca, do myszoskoczków uwi´zionych w klatkach i chomików, mieszkaƒców dzieci´cych pokoi. Marzenia dzieci o posiadaniu zwierzàtka jak˝e sà czyste, pe∏ne ˝alu i poczucia niespe∏nienia, a czasem wype∏nione radoÊcià spotkania z przyjacielem. Dzieci rozmawiajà ze zwierz´tami, opowiadajà im o sobie. Sà wzruszajàce w swej wra˝liwoÊci na cierpienie, potrafià wyraziç to w swych opowiadaniach o drugim cz∏owieku – np. o kalece, rówieÊniku na wózku inwalidzkim, starszym panu poruszajàcym si´ o kulach, niewidomej z bia∏à laskà, biedronce bez skrzyd∏a. ˚al im drzewa, które przewróci∏a burza. Dzieci piszà tak: Nie chcemy, aby ludzie umierali, nie chcemy wojen, nie chcemy, by dzieci by∏y kalekie. lata∏ te˝ w ∏azience. Lata∏ przez ca∏y tydzieƒ. Jak przesta∏ lataç, to okaza∏o si´, ˝e Êpi´ i Êni´. Adrian (III klasa) Dzieci g∏´boko prze˝ywajà te˝ przedstawienia teatralne, w których dane jest im uczestniczyç. Przenoszà swojà radoÊç uczestnictwa w przedstawieniu na marzenia, by byç kiedyÊ aktorem. Jak˝e to fascynujàce staç si´ na chwil´ królewnà, wró˝kà, Êpiàcym rycerzem. Jak tu dzisiaj mi∏o, jak tu dziÊ weso∏o, s∏oƒce w sitku zachodzi. UÊmiech na twarzach dzieci si´ rodzi. Co za sztuka! Co za sztuka! Justynka (III klasa) W krainie baÊni BaÊnie opowiadajà dzieciom o niezwyk∏ych spe∏nieniach, o czarnym borze, ma∏ej lampie pokazujàcej bohaterom drog´ do ich domu. BaÊnie to klucze, zakl´cia, zaczarowa- Jak uczyniç Êwiat lepszym, pi´kniejszym? Dzieci majà wra˝liwà dusz´. Potrafià t´skniç, pragnà zmieniaç Êwiat. Ale czy my im w tym nie przeszkadzamy? Ânià o latajàcych dywanach, dzi´ki którym b´dà mog∏y przemieszczaç si´ bardzo daleko i poznawaç inny Êwiat. W wielu dzieci´cych pracach pojawia si´ motyw fruwania, latania, pokonywania przestrzeni, nie tylko na perskim dywanie. Pewnego dnia, we wtorek, usiad∏em na sto∏ek, zaczà∏ lataç. Lata∏ po kuchni, lata∏ po pokoju, 140 èYCIE SZKO¸Y Marzenia umykajà mi´dzy galaktyki... 3/2003 Zagadnienia metodyczne ni rycerze, niebieskie ró˝e, ptaki o silnych skrzyd∏ach, dobre wró˝ki i z∏e czarownice. J´zyk poetyckich metafor, nastrojowoÊç bajek sk∏aniajà do marzeƒ, by dosiàÊç wiatru, by zauwa˝yç wÊród szarych bloków dywany kwiatów rozÊwietlone blaskiem ksi´˝yca. Dzieci w baÊniach i poezji szukajà drzew, które Êpiewajà, szukajà ciszy, szukajà przede wszystkim mi∏oÊci. Ka˝de z nich, piszàc o marzeniach, pragnie mieç dom, który jest ko∏yskà snów. Nie budêmy ich z tych snów zbyt wczeÊnie. Pod poduszkà Êpià krasnale. Noc k∏adzie spokojny cieƒ na twarz dziecka, a nowy dzieƒ budzi go nieÊmia∏ym uÊmiechem s∏oƒca. Literatura B. Bokus, Pole dzia∏ania a u˝ycie j´zyka w interakcjach dziecko–dziecko (Analiza wypowiedzi otwierajàcych interakcje), [w:] I. Kurcz, G. W. Shugar, B. Bokus (red.), Wiedza o j´zyku, t. 2, Wroc∏aw-Warszawa-Kraków-Gdaƒsk-¸ódê 1987, Ossolineum. B. Bokus, M. Haman (red.), Z badaƒ nad kompetencjà komunikacyjnà dzieci, Warszawa 1992, Wydawnictwo „Energia”. A. Borkowska, Analiza dyskursu narracyjnego u dzieci z dysleksjà rozwojowà, Lublin 1998, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Sk∏odowskiej. M. Kielar-Turska, Mowa dziecka. S∏owo i tekst, Kraków 1989, Uniwersytet Jagielloƒski. I. Kurcz, W. Shugar, B. Bokus (red.), Wiedza a j´zyk, tom 1 i 2, Wroc∏aw, Warszawa, Kraków, Gdaƒsk, Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk. H. Nadolska, Kompetencja narracyjna uczniów o ró˝nym poziomie inteligencji, Bia∏ystok 1995, Agencja Us∏ugowo Wydawnicza eRBe. I. Nowakowska-Kempna, Konceptualizacja uczuç w j´zyku polskim, Warszawa 1995, Wy˝sza Szko∏a Pedagogiczna. J. Trzebiƒski, Narracyjne formy wiedzy potocznej, Poznaƒ 1992, Wydawnictwo „Nakom”. J. Trzebiƒski, TwórczoÊç a struktura poj´ç, Warszawa 1984, PWN. dr ZOFIA REDLARSKA – Uniwersytet w Bia∏ymstoku, Wydzia∏ Pedagogiki i Psychologii, Zak∏ad Pedagogiki Przedszkolnej i Wczesnoszkolnej MaciuÊ OczywiÊcie jest Królem Pierwszym Królem... z ber∏em i piórem z w∏asnym królewskim biurem i zapisuje w tym biurze na bloku z marmolady nast´pujàce rady: NieÊmia∏emu – talerz bitej Êmietany, Smutnemu – waniliowe lody, Weso∏emu – ∏yk ˝ó∏tej lemoniady, Uczonemu – wypraw´ na Antarktyd´, Silnemu – walk´ z lampartem w Afryce... A sobie Król MaciuÊ Pierwszy zapisuje bezludnà wysp´, gdzie byç mo˝e... Sen wyÊni w bananowym kolorze... Zofia Olek-Redlarska 3/2003 èYCIE SZKO¸Y 141