POLONIJNE ORGANIZACJE W SZWAJCARII (XIX w. do poł. XX w

Transkrypt

POLONIJNE ORGANIZACJE W SZWAJCARII (XIX w. do poł. XX w
POLONIJNE ORGANIZACJE W SZWAJCARII (XIX w. do poł. XX w.)
Dr J.A. K o n o p k a
( Z cyklu: POLONICA SZWAJCARSKIE . Wykład w Instytucie Informacji Naukowej i Bibliotekoznawstwa UJ. w Krakowie, w dniu 14 maja 2009 r.)
Wprowadzenie
Suwerenna i demokratyczna Szwajcaria jest, jak wiadomo, od dawien dawna państwem neutralnym. Szwajcarska polityka neutralności stanowiła najpierw jedynie
tradycyjna praktykę przyjmowana w stosunkach z innymi państwami. Zalecił ją w
XV w. święty patron tej ziemi, brat Mikołaj z Fluë. W blisko 330 lat później, uznana i gwarantowana Aktem Kongresu wiedeńskiego w 1815 r., neutralność szwajcarska stała się „po wszechczasy” instytucją prawno-międzynarodową. Ten istotny
czynnik pokoju i niepodległego bytu państwowego, oraz istniejący ustrój demokratyczny, a takŜe względnie trwały dobrobyt panujący w tym kraju - były przysłowiowym „magnesem” przyciągającym rzesze polskich uchodźców politycznych w
latach niewoli. JednakŜe statut neutralności Szwajcarii, gwarantowany, a tym samem i uwarunkowany przez państwa Świętego Przymierza, mianowicie przez trzy
państwa zaborcze: Rosję, Prusy i Austrię, stanowił formalną przeszkodę w podejmowaniu tu przez polskich emigrantów działalności jawnie niepodległościowej,
zwalczającej wrogą Narodowi Polskiemu postawę mocarstw zaborczych. Pomimo
licznych gróźb i protestów ze strony despotycznych monarchii zaborczych przeciwko działalności polskich patriotów w Szwajcarii,(*) tragiczny los Polski
wzbudzał ogólną sympatię społeczeństwa tego Kraju, co siłą rzeczy powodowało,
ze wobec polskich działaczy politycznych, Władze szwajcarskie przyjmowały najczęściej stanowisko znacznej tolerancji.
Znamienne mogą być w tym względzie te słowa brzmiące poetycką nutą, napisane
przez polskiego powstańca-emigranta Antoniego Górskiego (1787-1861):
Helwetów serce nie lodem, nie skałą / choć szczupło ziemi, jeszcze na to stanie,/
Ŝe dadzą wolności ziarnu przechowanie./ Zakwitnie ono .... (**)
*) JuŜ wcześniej, pod naciskiem mocarstw Świętego Przymierza, protestujących przeciwko tolerowaniu działalności
antymonarchistów na terenie Szwajcarii, Parlament federalny zmuszony był wydać w 1823 r. akt zakazujący cudzoziemcom działalności polityczno-rewolucyjnej pod groźbą wydalenia ze Szwajcarii. Podobnie Konstytucja federalna
z 1848 r. zastrzegała „prawo Konfederacji do wydalenia ze swego terytorium cudzoziemców naraŜających bezpieczeństwo zewnętrzne lub wewnętrzne Szwajcarii”.
**) Te słowa poety odpowiadały w zasadzie rzeczywistości. Wspomnijmy chociaŜby to, Ŝe pierwszą pro-polonijną
organizację załoŜyli w Zurychu Szwajcarzy juŜ w 1832 r. pod nazwą „Komitee des Polnischen Vereins” (Komitet
Polskiego Stowarzyszenia). Apelował on do szwajcarskiej opinii publicznej wzywając do niesienia pomocy polskim
uchodźcom z powstania listopadowego. Gdy w Polsce wybuchło powstanie styczniowe powołali Szwajcarzy do
Ŝycia w 1863 r. w Zurychu „Schweizerisches Zentralkomitee für die Polenhilfe” (Szwajcarski Komitet Centralny dla
niesienia pomocy Polsce). Działając równieŜ poprzez swe liczne filiale w innych miastach Helwecji, Komitet ten
organizował pomoc materialną (broń, odzieŜ, środki sanitarne) i osobistą (przerzuty ochotników) dla polskiego powstania. Szczególne zasługi połoŜył w tym względzie Gottfried Keller, wybitny pisarz szwajcarski. W czasie I-szej
wojny światowej, działał w Genewie, utworzony przez Szwajcarów „ Le Comité international pour l’indépendance
1 / 22
I. C z ę ś ć o g ó l n a
W omawianym tu okresie, a w szczególności na przestrzeni 117 lat tj. od roku
1833 do roku 1950 włącznie, moŜna by naliczyć sto kilkadziesiąt róŜnych organizacji polonijnych utworzonych przez polskich emigrantów na terenie Szwajcarii.
Trudno tu byłoby mówić bliŜej o wszystkich, zarówno z braku czasu, jak i - w
wielu wypadkach – wskutek braku dziś szczegółowej dokumentacji archiwalnej.
Ponadto wspomnieć naleŜy, Ŝe niekiedy organizacje polityczne zatajały swe istnienie, a przynajmniej swe rzeczywiste programy walki narodowo-wyzwoleńczej, czy
klasowo-rewolucyjnej, co równieŜ utrudnia znalezienie pełnych materiałów dokumentacyjnych. Niekiedy teŜ chodziło jedynie o formę akcji polityczno-publicystycznej (np. wydawanie odezw, czy czasopism) kierowanej przez odpowiednie
organizacje zagraniczne ( mające zazwyczaj swe siedziby we Francji, Anglii, lub w
Polsce). Motorem tworzenia na terenie Szwajcarii polonijnych organizacji o profilu politycznym była sytuacja istniejąca w Polsce i na arenie międzynarodowej.
Ruch ten wzmagał się lub malał zaleŜnie od okoliczności. Znamionowały go okresowe „pulsacje” związane z powstaniami narodowymi w XIX w. i z innymi wydarzeniami o znaczeniu międzynarodowym lub narodowym, jak wojny angaŜujące
jedno lub więcej z mocarstw zaborczych, wewnętrzne ruchy rewolucyjne w tych
państwach, potrzeba odbudowy Ojczyzny po I-wszej wojnie światowej, lata okupacji hitlerowskiej, wreszcie początkowy okres powojennego reŜimu socjalistycznego. Równolegle kształtowało się oblicze doktrynalne ruchu organizacyjnego w wyniku wzmagającej się (od drugiej polowy XIX w.) konfrontacji ideologicznych w
kwestiach narodowych, politycznych i społecznych, co związane było z napływem
do Szwajcarii działaczy ugrupowań proletariackich odrzucających idee walk wyzwoleńczych na rzecz dąŜenia do obalenia istniejącego ustroju społecznego w drodze rewolucji.
ZaleŜnie od sytuacji zewnętrznej i potrzeb miejscowych emigracji rosły lub
zmniejszały się liczebnie polonijne organizacje. Na ogól cechowała ich względna
nietrwałość, efemeryczność w poszczególnych wypadkach, ale ogólnie biorąc
znaczna dynamiczność; jedne znikały, inne powstawały; nierzadko organizacje
odradzały się pod inną nazwą, ale przejmowały program i formę poprzednich,
kontynuując w ten sposób ich działalność.
Ta przysłowiowa „mozaika” form i sposobów działania, dyktuje konieczność ustalenia znaczenia uŜywanego przez nas tu terminu: p o l o n i j n e o r g a n i z a c j e
w Szwajcarii. Pod tą ogólną nazwą rozumiemy tu – utworzone i zarządzane w
de la Pologne” (Międzynarodowy Komitet na rzecz Niepodległości Polski) majaczy na celu informowanie opinii
światowej o polskich zadaniach niepodległościowych, uwaŜając je za sprawę o znaczeniu międzynarodowym. RównieŜ i w latach II-giej wojny światowej naród szwajcarski okazał duŜą solidarność z narodem polskim. Działały
wówczas w wielu miastach organizacje „Pro Polonia”. Niosły one pomoc materialną i moralną polskim uchodźcom
i jeńcom wojennym. Wspomnę tu nazwisko Adeli Eggenschwiller z Solury, działaczki szczególnie zasłuŜonej w ramach tej szeroko zakrojonej, pro-polonijnej akcji. A w latach powojennych dało się poznać poprzez swe wystąpie2 / 22
nia na rzecz Polski przeciwko narzuconemu jej reŜymowi, ogólno-szwajcarskie „Towarzystwo Przyjaciele Polski”
(Amis de la Pologne, Freunde der Polen, Amici della Polonia ), powołane do Ŝycia w Bernie w 1946 r.
Szwajcarii przez polskich emigrantów, przebywających tu czasowo lub osiadłych
na stale:
Stowarzyszenia o celach związanych z Polską, mające osobowość prawną, posiadające regularnie uchwalone statuty, określające cele, wewnętrzną strukturę,
sposób wyboru organów, ich właściwości, itp.;
Samoistne oddziały tychŜe stowarzyszeń lub zagranicznych organizacji polonijnych lub międzynarodowych;
Zrzeszenia (federacje) w/w stowarzyszeń i oddziałów w Szwajcarii;
Instytucje uŜyteczności publicznej (o zakresie narodowym lub powszechnym),
jak muzea, biblioteki, czytelnie, ośrodki;
Ugrupowania osób działających na rzecz Polski, jak koła, komitety, komisje,
delegatury, sekcje, zespoły, itp.
Ogólnie biorąc, cele poszczególnych organizacji polonijnych były zaleŜne w
znacznej mierze od wspomnianych powyŜej „pulsacji” wywoływanych wydarzeniami natury politycznej i społecznej na scenie krajowej i międzynarodowej.
ZaleŜnie zatem od potrzeb chwili i okoliczności, a takŜe ideowo-programowego
profilu danej organizacji, były to cele: polityczne, społeczno-gospodarcze, narodowo-patriotyczne, socjalistyczno-rewolucyjne kulturalno-artystyczne, naukowe,
oświatowe, solidarnościowo-charytatywne, religijne, wydawniczo-publicystyczne,
zawodowe, wojskowe, sportowe, zdrowotne, towarzysko-rozrywkowe.
Obrany temat przedstawimy bliŜej w ramach następujących czasowo okresów:
1. L a t a 1833 - 1862, obejmujące:
okres po powstaniu listopadowym, Wiosnę Ludów 1846-1848, wojnę krymską
Rosji z Turcją 1850-1853, wojnę austriacko-włoską (piemoncka) w 1859 r., okres
przed powstaniem styczniowym;
2. L a t a 1863 - 1913, obejmujące:
lata powstania styczniowego, wojnę prusko-austriacką 1866 r., wojnę francuskopruską 1870-1871, wojnę rosyjsko-japońską 1904-1905, ruchy rewolucyjne w
Rosji w 1905 r.;
3. L a t a 1914 – 1918, obejmujące:
okres I-wszej wojny światowej (klęska Niemiec i Austrii), wybuch rewolucji październikowej w Rosji w 1917 r. (upadek caratu);
4. L a t a 1919 - 1939, obejmujące:
okres odrodzonego Państwa Polskiego (II. Rzeczypospolita);
5. L a t a 1940 - 1944, obejmujące:
okres II-giej wojny światowej; internowanie w Szwajcarii polskich Ŝołnierzy po
stoczonych przez nich walkach we Francji;
6. L a t a 1945-1950, obejmujące:
3 / 22
konferencję krymską w Jałcie (luty 1945), klęskę Niemiec hitlerowskich (maj
1945), ekspansję ZSRR w krajach wschodniej i środkowej Europy, ustanowienie
reŜymu socjalistycznego w Polsce.
II. C z ę ś ć a n a l i t y c z n a
1. L a t a 1833-1862
Historia polonijnych organizacji w Szwajcarii zaczęła się w 1833 r. Wówczas to,
dnia 10 kwietnia, legionowy „Hufiec Święty” w sile 500 polskich Ŝołnierzy przybył z Francji i przez Szwajcarię podąŜał na pomoc rewolucji anty-monarchicznej
przygotowywanej w nadreńskich prowincjach Niemiec. Plan rewolucji „spalił na
panewce” i Polacy, nie mogąc juŜ powrócić do Francji, pozostali przejściowo na
ziemi helweckiej. Dla załatwiania spraw związanych z ich tu pobytem utworzyli
organizację pod nazwą Rada Gospodarcza Polaków w Szwajcarii z siedzibą w
Biel. W miesiąc później (w maju), szukając wspólnie wyjścia z tego „ślepego
zaułka” ogłosili oni w Bernie Akt Zawiązania się Wzajemnego Tułaczy Polskich na Ziemi Helweckiej. Ponadto w grudniu w Biel polscy emigranci utworzyli
Stowarzyszenie Praw Człowieka z „gminami” (sekcjami) w kilku innych miejscowościach. Oficjalnie prowadzić miała ta organizacja „jedynie” działanie na polu
humanitarnym, w rzeczywistości miało ono takŜe akcenty polityczne, chodziło
bowiem o uczulenie opinii publicznej na sprawę Polski i polskich tułaczy. Wkrótce
sytuacja się nieco poprawiła, bo Władze kantonu przystały na tymczasowy pobyt
polskich Ŝołnierzy-tułaczy, podczas gdy miejscowa ludność od początku wyraŜała
swą szczerą dla nich sympatię. Otrzymali pienięŜne zasiłki, a roŜne miejscowe komitety inicjatywy społecznej pośpieszyły z pomocą. Ze zbiorek pienięŜnych i zapomóg, jakie wpłynęły od Polaków z Francji, Anglii. a takŜe od stronnictw lewicowych z Niemiec i Belgii powstał dość pokaźny fundusz pomocy. Administrację
jego powierzono utworzonej w Genewie organizacji pod nazwą Samopomocowa
Skarbonka Polska.
Nie trwało to wszystko długo, zaledwie rok. Bo fiasko kolejnej wyprawy podjętej
tym razem do Sabaudii dla zbrojnego poparcia rewolucji anty-monarchicznej,
mającej na celu utworzenie niepodległego państwa włoskiego, na nowo postawiło
dzielnych polskich bojowników „za waszą i naszą wolność” w trudnej sytuacji pobytowej. Wskutek gwałtownych wystąpień rządów państw Świętego Przymierza
protestujących u Władz federalnych przeciwko obecności polskich „buntowników”
na ziemi szwajcarskiej, większa część polskich Ŝołnierzy musiała opuścić ten kraj
(wyjechali do Francji i Anglii). Pozostało zaledwie ok. dwustu, którzy niebawem
(12 maja 1834 r.) załoŜyli, w miejsce rozwiązanego Stowarzyszenia Praw Człowieka, polską sekcję w Szwajcarii Młodej Europy (załoŜonej przez włoskiego
działacza wolnościowego Giuseppe Mazziniego w Grenchen k. Solury) pod nazwą
Młoda Polska. Zaprogramowanym celem tej tajnej organizacji było zrzeszenie
tych Polaków, co wierząc w przyszłość Polski całej i niepodległej, opartej na Wol4 / 22
ności, Równości i Braterstwie powszechnym, chcą poświęcić myśli i działania
swoje na urzeczywistnienie tej wiary. W owym teŜ czasie w Genewie Klaudyna hr.
P o t o c k a, przysłowiowy „anioł opiekuńczy” polskich emigrantów (jak ją nazwał Adam Mickiewicz) łoŜyła na rzecz funduszu miejscowej akcji Komitetu
Wspierania Tułaczy Polskich. Wraz z nią zaangaŜowani byli w tymŜe Komitecie
Antoni Edward O d y n i e c, poeta emigracyjny i Henryk N a k w a s k i, uczestnik
powstania listopadowego (zasiadał w Sejmie powstańczym). Przebywał od 1835 r.
w Szwajcarii działając tu na rzecz uchodźców. W Genewie, jesienią 1839 r., przyczynił się wraz z Antonim Norbertem P a t k i e m, zasłuŜonym w powstaniu listopadowym (odznaczony krzyŜem „Virtuti Militari”), do utworzenia tu nowego funduszu pomocy dla uchodźców pod nazwą Skarbony Genewskiej. Na posiedzeniu
ogółu miejscowych Polaków w Genewie (stanowiącej wówczas największe skupisko emigracji polskiej na terenie Szwajcarii) uchwalono statut tej organizacji pod
nazwą Dozoru Skarbony Polskiej w Kantonie Genewy i Vaud ( tekst zrewidowany uchwalono w kwietniu 1847). Organizacją tą zarządzali: Henryk N a k w a s k i, Antoni K i s i e l e w s k i i Aleksander S t r y j e ń s k i.
Rewolucyjna burza Wiosny Ludów 1848 r., jaka rozszalała się we wszystkich sąsiednich krajach Szwajcarii, oŜywiła działalność polityczną emigracji polskiej w
tym kraju. W Genewie czynny był juŜ wówczas od roku Komitet Polski Zajmujący się Polskimi Sprawami na Terenie Szwajcarii. W 1848 r. (29 kwietnia)
Komitet ten zwrócił się do obywateli Szwajcarskich z apelem o poparcie polskich
dąŜeń niepodległościowych. Apel ten znalazł Ŝyczliwe echo i to tak dalece, Ŝe
przygotowywano do wysłania do Polski szwajcarskiego oddziału strzelców alpejskich. Niepowodzenie powstania w Wielkopolsce udaremniły realizację tego przedsięwzięcia. Niemniej znów posypały się protesty, mianowicie Austrii, Prus i Rosji,
wyraŜające zagroŜenie dla zagwarantowanej neutralności Szwajcarii.
2 L a t a 1863 - 1913
Nowa fala emigrantów polskich napłynęła do Szwajcarii po upadku powstania
styczniowego. Nieśli oni ze sobą – jak się wyraził Józef K r a s z e w s k i – „wielką miłość Ojczyzny”. Przybyło wówczas de Szwajcarii ponad 2’500 uciekinierów
z Polski. I tym razem spotkali się oni z Ŝyczliwym przyjęciem. Ale wnet i tym
razem rozpoczęły się sypać noty protestacyjne rządów zaborczych, a w szczególności rosyjskiego.
Okres po powstaniowy cechował niezwykle Ŝywy rozwój Ŝycia organizacyjnego
polonii szwajcarskiej. Powstawały przede wszystkim organizacje mające na celu
„wyłącznie” (przynajmniej z pozoru) niesienie wzajemnej pomocy. UwaŜano przy
tym, Ŝe jest to najskuteczniejszy sposób do zorganizowania się emigracji politycznej wokół sprawy narodowo-wyzwoleńczej. Wielkie rzeczy zamilczeniem się mówią – czytamy w ówczesnym czasopiśmie polonijnym „Ojczyzna” - więc schowajmy do serca tzw. wyŜsze cele, choćby przez wzgląd na to, by nie naraŜać na dyplomatyczne zapytania (interwencje) republikańskiej gościnności, jakiej doznajemy w
Szwajcarii.
5 / 22
W tym duchu powstały na terytorium blisko dziesięciu kantonów emigracyjne Stowarzyszenia Bratniej Pomocy. Najliczniejsze, bo liczące ponad 160 członków,
było towarzystwo w Zurychu. Utworzyli je polscy działacze pod kierownictwem
Agatona G i l l e r a, b. członka powstańczego Rządu narodowego. Na zebraniu
załoŜycielskim w dniu 20 listopada 1864 r. przyjęto nazwę Stowarzyszeń Wzajemnej Pomocy.
Jednak pomimo tej zgoła „niepolitycznej” nazwy, Stowarzyszenie w Zurychu nie
uzyskało zgody władz kantonalnych na działalność, gdyŜ - jak zarzucał urząd policyjny - nie było ono pozbawione celów politycznych, jako Ŝe w statucie ogólnym
Stowarzyszeń Wzajemnej Pomocy wzywano członków do pozostawania w „gotowości na głos Ojczyzny”. W związku z tym Władze federalne polecały organom
kantonalnym bezpieczeństwa publicznego szczególną czujność, bo uwaŜały, Ŝe
tendencje polityczne Towarzystw pomocy, tworzonych przez polskich emigrantów
w roŜnych kantonach, mogą się z biegiem czasu nasilać. I tak było w rzeczywistości. Przykładem tego „nasilania”, względnie ujawniania programu polityczno-narodowego była choćby odezwa wydana przez Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy
Polaków w Genewie w 1872 r. wzywająca rodaków do przyjęcia aktywnej postawy, aby serca nasze poczuły na jakie cierpienia jest wystawiona nasza nieszczęśliwa Ojczyzna, abyśmy wykazali wolnym ludom, Ŝe czujemy z całą zgrozą zbrodnie
nad naszą Ojczyzną popełnione i Ŝe pomimo trzech oprawców chcących nas zupełnie zamordować Polska nie zginęła !
Pomimo mało chętnej, choć całkiem zrozumiałej, postawy Władz szwajcarskich,
przedstawiciele Towarzystw Polskich, powstałych w 1865 r. w Genewie, Neuchâtelu, Sankt Gallen, Zurychu, Lucernie i Bazylei spotkali się w Neuchâtelu,
gdzie 25 czerwca 1865 r. uchwalili utworzenie Zjednoczenia Towarzystw Polskich w Szwajcarii . W skład zarządu („rady przewodniczącej”) Zjednoczenia weszli znani działacze polonijni: Agaton G i l l e r, Aleksander D u b i e c k i i Franciszek L a c k i. I w tym wypadku zastrzeŜono z góry, Ŝe w akcie załoŜenia nie
będą enuncjowane otwarcie („oficjalnie”) cele polityczne. Przychylność Władz
miejscowych była więc zapewniona, tak Ŝe bez większych przeszkód w styczniu
1865 r. powołano do Ŝycia w Zurychu Towarzystwo Polskie, w miejsce nie zalegalizowanego jak wspomnieliśmy zuryskiego Stowarzyszenia Wzajemnej Pomocy.
Stało się to przy czynnym udziale działaczy niezwykle oddanych sprawie narodowej: Zygmunta M i ł k o w s k i e g o, Agatona G i l l e r a i Stanisława G r a b s k i e g o.
Ale i ta pozorna „apolityczność” nie trwała długo. JuŜ w Odezwie Towarzystw
Polskich w Szwajcarii do ogółu Emigracji polskiej z listopada 1867 r., podpisanej
przez prezesa Ludwika M i c h a l s k i e g o, czytamy : Emigracja polska nie przestanie być czynnikiem politycznym, dopóki dawna Rzeczpospolita nie odzyska wolności i niepodległości.
6 / 22
RównieŜ i wspomniane poprzednio Stowarzyszenia współpomocy wykazały tendencje zmierzające do połączenia. Uchwalony w 1866 r. (30 października), niby
„apolityczny”, statut ogólny Zjednoczenia Stowarzyszeń Polskich Wzajemnej
Pomocy przyjmował, jako „główny” cel wzajemną pomoc sobie i wzajemne wspieranie się i porozumienie w celu nie zejścia na emigracji z narodowej drogi.
Ta „święta dewiza” pozostania wiernym Ojczyźnie była w owym czasie przysłowiowym kamieniem węgielnym narodowo-patriotycznych organizacji polonijnych
w Szwajcarii. WyraŜało się to w obchodach i manifestacjach urządzanych przez
nie dla upamiętnienia rocznic narodowych (zwłaszcza Konstytucji 3-go maja), ku
czci wielkich Polaków-emigrantów (Tadeusza Kościuszki, Józefa Kraszewskiego,
Juliusza Słowackiego, Adama Mickiewicza) , ale takŜe dla wyraŜania protestów
przeciwko antypolskiej polityce zaborców (m.in. przeciwko przymusowej germanizacji Polaków w zaborze pruskim). W uroczystościach tych brali nierzadko
udział - z wyrazem pełnej solidarności - przedstawiciele środowisk szwajcarskich i
narodowości Ŝyjących pod knutem tych samych zaborców (Czesi i Węgrzy).
Rosnąca ilość młodych emigrantów politycznych, pragnących pozostać w Szwajcarii, pociągnęła za sobą masowe zapisywanie się na studia uniwersyteckie (odbywane studia uzasadniały otrzymanie zezwolenia na czasowy pobyt). Z myślą
udzielania im pomocy, Władysław hr. P l a t e r, uczestnik powstania listopadowego, powołał do Ŝycia w Zurychu, - w porozumieniu z tamt. Uczelnią - Komisję
Pomocy Naukowej dla MłodzieŜy Polskiej Studiującej w Szwajcarii. Fundusz,
przekazany przez Platera, był przeznaczony na umoŜliwienie podjęcia studiów
młodym emigrantów nie posiadającym własnych środków materialnych na pokrycie kosztów nauki. Był on ponadto załoŜycielem Agencji polskiej, mającej za cel
niesienie pomocy materialnej dla przebywających w Szwajcarii ubogich weteranów powstania styczniowego.
Niekiedy organizacje polonijne, a niekiedy krajowe lub międzynarodowe, mające
swe siedziby poza Szwajcarią posiadały tu swoje oddziały czy sekcje zwane najczęściej „gminami”. Takimi były między innymi, utworzone w 1867 r. przez Ludwika B u l e w s k i e g o w Genewie, Lozannie i Bazylei Gminy Ogniska Republikańskiego Polskiego (samo Ognisko istniało przy londyńskim Sojuszu Republikańskim Powszechnym). Program Ogniska uwaŜano za najbardziej lewicoworadykalny w porównaniu do programów politycznych innych organizacji polonijnych z tego okresu. Czytamy w nim m.in. te słowa: Polska nie uznaje rozbiorów
na Niej dokonanych. Granice Jej wytknięte będą wolą Ludów do Jej składu dobrowolnie przystępujących. Formą rządu Polski Wolnej i Niepodległej jest Rzeczpospolita Demokratyczna. NajwyŜszą władzą jest Lud wszechwładny, który przez powszechne i bezpośrednie glosowanie rozstrzyga główne zadania i uświęca prawa
zasadnicze, obowiązujące wszystkich obywateli Rzeczypospolitej. Ziemia jest własnością Ludu Polskiego; zarząd jej i uprawa pod nadzorem Rzeczypospolitej powierzona będzie tym, którzy około niej pracę podejmą.
7 / 22
Innym przykładem były działające w Genewie i Lozannie Gminy Zjednoczenia
Emigracji Polskiej, mającego swą siedzibę w ParyŜu. Ponadto Gminy te były
członkami Polskiej Sekcji Międzynarodowej Ligi Pokoju i Wolności załoŜonej
w 1867 r. Sekcją tą kierował w Genewie gen. Józef H a u k e - B o s a k, jeden z b.
dowódców w powstaniu styczniowym. Podstawową tu tezą było twierdzenie, Ŝe
nie moŜe być pokoju w Europie, jak długo Polska jest w niewoli.
O wiele liczebniejszym był Oddział na Szwajcarię Związku Wychodźstwa Polskiego w ParyŜu. Utworzony ok. 1894 r. pod nazwą Związku Polskiego w Genewie, oddział ten liczył wśród swych członków: Towarzystwa Polskie istniejące w
Genewie, Bazylei i Winterturze, genewskie Towarzystwo Groszowe Polek, oraz
Grupy Wychodźstwa w Zurychu i Kantonie Vaud. Prezesem powstałego oddziału
Związku był Zygmunt B a l i c k i, jeden z przywódców ruchu narodowo-demokratycznego.
Od 1887 w Helfikonie (kanton Zurych) zbierała się Liga Polska, utworzona z inicjatywy Zygmunta M i ł k o w s k i e g o, uczestnika walk wyzwoleńczych z lat
1848 i 1863, wybitnego publicysty i gorącego działacza polonijnego. Liga ta stanowiła - wedle programu - ognisko tajnej pracy rewolucyjnej, skierowanej przeciwko
Rosji. Głosiła ona odzyskanie niepodległości w granicach przedrozbiorowych, licząc mianowicie na rychły konflikt zbrojny między zaborcami. Przyjmując konieczność walki o prawa narodu polskiego do samostanowienia i wolnego rozwoju, odrzucała hasła internacjonalizmu socjalistycznego i potępiała idee rewolucji
proletariackiej. Posiadała swe komitety krajowe w kaŜdym z trzech zaborów.
Rozwiązana została ostatecznie w 1894 r., po jej przekształceniu przez Romana
D m o w s k i e g o, czołowego działacza prawicy narodowej, na organizację pod
nazwą Liga Narodowa.
Polska młodzieŜ w Szwajcarii wykazywała wiele patriotycznego porywu i dynamizmu. Garnęli się młodzi studenci do polonijnych stowarzyszeń młodzieŜowych i
akademickich, których hasłem przewodnim były nade wszystko idee narodowowyzwoleńcze. Istniało wówczas Towarzystwo MłodzieŜy Polskiej, utworzone w
Rapperswilu pod koniec lat 80-tych, i mające swe oddziały w Zurychu. Bernie i
Szafhusie. Miało ono przede wszystkim na celu śledzenie opinii w dziedzinie Ŝycia
polityczno-społecznego i wzajemne dokształcanie się, mianowicie poprzez liczne
odczyty. Był teŜ Oddział na Szwajcarię Związku MłodzieŜy Polskiej ZET załoŜony w 1886 r. w Rapperswilu ze współudziałem Zygmunta M i ł k o w s k i e g o.
W Genewie natomiast działała od 1887 r. Sekcja w Szwajcarii Zjednoczonego
Towarzystwa MłodzieŜy Polskiej. W tym samym czasie teŜ powstało dla Polekstudentek Stowarzyszenie Pomocy Naukowej dla Kobiet im. Józefa Kraszewskiego. Ponadto ok. 1910 r. powstało w Zurychu Polskie Stowarzyszenie Akademickie Ogniwo.
Dla podtrzymania ducha i wiedzy narodowej, polscy emigranci poczęli tworzyć dla
współrodaków biblioteki i czytelnie, a takŜe i drukarnie dla publikowania tekstów
8 / 22
w ojczystym języku. Tak więc, przy Towarzystwie Polskim w Genewie istniała od
lat 80-tych polska Czytelnia i Biblioteka, kierowana przez Bolesława L i m a n o w s k i e g o, czołowego działacza ruchu socjalistycznego,. Znów w Zurychu juŜ
od 1864 r. istniała Czytelnia Polska, mieszcząca się w lokalu hurtowni tytoniu J.
K o s s o b u d z k i e g o, gdzie schodzili się polscy emigranci na „wieczorne rodaków rozmowy”. Nieopodal Uniwersytetu otwarta została pod koniec XIX w.
Biblioteka Polska przyciągająca rzesze polskich studentów zuryskiej uczelni.
Powstawały dość liczne drukarnie słowa polskiego. W samej Genewie czynna była
wówczas Drukarnia Polska załoŜona przez Limanowskiego, Drukarnia Proletariat, Drukarnia Ludwika Czerniewskiego, oraz Drukarnia Pfeffer & Puky. Zaś
w Bendlikonie pod Zurychem czynna była znana powszechnie Drukarnia Ojczyzny załoŜona przez Agatona Gillera w 1864 r.
W latach 70-tych i 80-tych powstawały tajne lub półtajne organizacje o zabarwieniu ideologicznym bardziej lub mniej radykalnym. Tak więc, w Zurychu w 1872
powstało Towarzystwo Polskie Socjalno-Demokratyczne (organizacja członkowska I-wszej Międzynarodówki ). Widziało ono Polskę odrodzoną w granicach
przedrozbiorowych, ale opartą na zasadach doktryny socjalistycznej Bakunina
(ospołecznienie ziemi). W 1881 r, Bolesław L i m a n o w s k i załoŜył w Genewie
organizację o nazwie: Lud Polski - Stowarzyszenie socjalistyczne. W 1889 r. z
jego i Zygmunta M i ł k o w s k i e - g o inicjatywy powstało Towarzystwo Polonia, łączące załoŜenia narodowo-patriotyczne z socjalistycznymi.
W tym duchu, wiosną 1890 r., Ignacy D a s z y n s k i, wybitny działacz prawicy
socjalistycznej, zakłada w Zurychu Stowarzyszenie Robotników Polskich Zgoda
o profilu socjalistycznym i narodowym. Od ok. 1893 r. funkcjonowała tu grupa koordynacyjna ruchu socjalistycznego pod nazwą Zarząd Główny Związku Polskich Towarzystw Robotniczych Zagranica. Ponadto z pocz. XX w. powstało we
Fryburgu Koło Pomocy Robotnikom Sezonowym, mające w Genewie swą sekcję
„akademicką”. W owym teŜ czasie, załoŜono przy Uniwersytecie we Fryburgu
Towarzystwo KsięŜy i Kleryków Polskich. Działało ono, od 1902 do 1918 r. na
polu niesienia posługi duszpasterskiej w szczególności wśród polskich robotników
sezonowych.
W obliczu rosnących ruchów wolnościowo-rewolucyjnych w łonie mocarstw zaborczych, podejmuje w Zurychu, od 1908 r., tajną działalność wojskowo-werbunkowa Związek Strzelecki Strzelec, stanowiący jeden z Oddziałów zagranicznych
Związku Walki Czynnej PPS , załoŜonego przez Józefa P i ł s u d s k i e g o
w Kraju dla walki zbrojnej o niepodległą Polskę. Zakonspirowana grupa zuryskiego Strzelca uczestniczyła w „przerzutach” polskich ochotników do tworzących się
w Kraju Legionów Piłsudskiego.
Dla poparcia finansowego organizacji wyzwoleńczych powołano wcześniej do Ŝycia w Rapperswilu instytucję pod nazwą Skarb Narodowy. Była to jedna więcej
zasługa Zygmunta M i ł k o w s k i e g o, oddanego bez reszty sprawie narodowej.
Zgodnie ze statutem załoŜycielskim uchwalonym w 1891, Skarb miał być fundu9 / 22
szem składkowym, gromadzonym dobrowolnie, w widokach pienięŜnego popierania sprawy polskiej i narodowego ruchu w jego usiłowaniach, dąŜących do obrony
i zdobywania praw narodowych. Trzynaście lat później, w chwili wybuchu I-wszej
wojny światowej, zasoby Skarbu wynosiły sumę ok. 300 tys. franków szwajcarskich, uŜytą następnie na finansowanie zbrojnych akcji narodowo-wyzwoleńczych.
Niezwykle doniosłym wydarzeniem w dziejach polonii szwajcarskiej było otwarcie w roku 1870 na zamku w Rapperswilu Polskiego Muzeum Narodowego, przy
którym urządzono Bibliotekę polskich zbiorów ksiąŜkowych i archiwalnych.
Zgodnie z wolą fundatora, Władysława hr. Platera, zbiory Muzeum stanowiły
własność Narodu Polskiego. Z instytucją tą wiązały się nazwisko wybitnych Polaków, głównych współpracowników, a to: Stefana ś e r o m s k i e g o, Adama L e w a k a, Stefana Z i e l i ń s k i e g o.
Dla zapewnienia statusu prawnego tej instytucji, utworzona została w 1881 r. Fundacja Polskiego Muzeum Narodowego w Rapperswilu.(***) W Radzie Zarządzającej zasiadł, obok przewodniczącego Władysława hr. P l a t e r a, Józef K r a s z e w s k i, Agaton G i l l e r, Stefan B u s z c z y n s k i i Henryk B u k o w s k i.
Trzecią instytucją tchnącą polskim duchem, obok wymienionego Muzeum i Skarbu Polskiego, miał być Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. Z takim projektem
wystąpiło grono polsko-szwajcarskich słuchaczy i wykładowców Uniwersytetów
w Genewie, Lozannie Fryburgu i Neuchâtel. Wedle statutu Towarzystwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, uchwalonego 9 marca 1901 r. Uniwersytet miał
mieć swą siedzibę w Morges (k. Lozanny), a za cel - badanie myśli narodowej polskiej w zakresie literatury, sztuki, historii, socjologii i filozofii; - publikowanie i
rozpowszechnianie wyników tych badań; - szerzenie znajomości o Polsce, oraz
działanie na rzecz wychowania w duchu narodowym. Projekt nie doczekał się nigdy realizacji na skutek nieuzyskania przez jego inicjatorów odpowiednich ku temu
środków finansowych.
Wspomnijmy jeszcze prowadzony od pierwszych lat XX w. zakład dydaktycznoleczniczy w Vevey: Uzdrowisko Wychowawcze. Zostało ono załoŜone i było
kierowane przez polskiego specjalistę dr Juliana G a w r o ń s k i e g o. Wprowadził on w swym zakładzie, oprócz nauki przedmiotów obowiązkowych w szkolnictwie normalnym, naukę zajęć praktycznych (ogrodnictwo, gospodarstwo domowe),
ćwiczenia sportowe, oraz podstawowe wiadomości z zakresu kultury. Nowatorskie
metody wychowawcze, oparte na ówczesnych zdobyczach wiedzy dawały dosko(***) Dla pozyskania szerszego poparcia ze strony miejscowej opinii publicznej utworzono w 1889 r. Towarzystwo
Polenmuseum-Verein in Rapperswil (Towarzystwo Polskiego Muzem w Rapperswilu), przemianowane następnie
(w 1913 r.) na Verein der Freunde des Polenmuseums in Rapperswil (Towarzystwo Przyjaciół Polskiego Muzeum w
Rapperswilu), którego prezesem honorowym był Zygmunt M i ł k o w s k i
nałe wyniki wychowawcze i zdrowotne. Metoda polskiego specjalisty cieszyła się
duŜym uznaniem i zainteresowaniem w całej Szwajcarii.
3. L a t a 1914 - 1918
10 / 22
Rok 1914 zrodził nadzieję na odrodzenie niepodległej Ojczyzny, rok 1918 przyniósł jej spełnienie. W ciągu tych czterech lat Polacy w Szwajcarii nie ustawali w
działaniach na rzecz ojczystego kraju. W tych latach tragicznej zawieruchy wojennej i rodzącej się nadziei na rychle wyzwolenie ludów spod ucisku despotycznych
monarchii, skupiła ziemia helwecka najwybitniejszych polskich patriotów z Henrykiem S i e n k i e w i c z e m i Ignacym P a d e r e w s k i m na czele.
W chwili wybuchu wojny (1 sierpnia 1914 r.) istniały tu juŜ nowopowstałe ośrodki
Ŝycia polonijnego, jak Dom Polski w Lozannie, Unia w Zurychu, czy Foyer w
Genewie. Sam wybuch wojny przyniósł oŜywienie działalności organizacyjnej. W
Rapperswilu funkcjonowało nieoficjalnie Centrum poboru (do Legionów Piłsudskiego). Działalność ta spotkała się i tym razem z ostrym protestem skierowanym
do Rady federalnej przez Rząd Rosji carskiej (ostatnia nota protestacyjna Ambasadora Rosji w Bernie z sierpnia 1915 r.). We Fryburgu i w Lozannie działał powołany do Ŝycia w 1916 r. Komitet Redakcyjny Wydań Encyklopedycznych o Polsce, mający za zadanie przekonanie opinii świata (poprzez publikacje w czterotomowej „Encyclopédie polonaise”) o istnieniu wieczystego prawa Narodu Polskiego do niepodległego bytu państwowego.
W tym teŜ celu, Jan K u c h a r z e w s k i , prawnik, historyk i publicysta, zawiązuje z początkiem 1917 r. w Lozannie Stowarzyszenie La Pologne et la guerre
(Polska i Wojna). W programie tego Stowarzyszenia czytamy: Najdonioślejszym
zadaniem polityki narodowej w chwili obecnej jest skupienie wszystkich sil narodu
dokoła hasła odbudowania niepodległości Państwa Polskiego. Naród Polski w
przyrodzonym dąŜeniu do połączenia się w jedną całość historycznych ziem polskich, winien powrócić do tradycyjnej więzi z ludami, które niegdyś, w imię obustronnej potrzeby politycznej, połączyły swe losy z losem Polski. W kierownictwie
Stowarzyszenia zasiadali, obok załoŜyciela, czołowi działacze polonijni: dr Karol
hr. P o t u l i c k i, prof. Tadeusz E s t r e i c h e r, prof. Gabriel N a r u t o w i c z,
Henryk O p i e n s k i, August Z a l e s k i. Członkiem honorowym zarządu był
Henryk S i e n k i e w i c z.
W Rapperswilu otwarto w 1915 r. Polskie Biuro Prasowe z własnym organem
publicystyczno-infomacyjnym (po niemiecku i po francusku). Przeniesione następnie do Berna funkcjonowało ono do końca wojny. Z kolei w Lozannie działała,
na tym samym polu, Centralna Agencje Polska. ZałoŜona ona została we wrześniu 1915 r. w Lozannie z inicjatywy Erazma P i l t z a. Przewodniczącym organizacji został dr Zygmunt L a s k o w s k i. Do głównych zadań Agencji naleŜało
udzielanie bieŜących informacji o Polsce organom prasowym w Europie i Stanach
Zjednoczonych oraz pozyskanie jak najszerszego poparcia ze strony państw Koalicji dla sprawy odbudowy niepodległej Polski. Do 1917 r. akcja propagandowa
Agencji kierowało równieŜ Koło Polityczne, które organizowało „nad Lemanem”
spotkania i sekretne narady polskich polityków z Kraju i emigracji. W grudniu
1915 r. staraniem Karola hr. P o t u l i c k i e g o, dr prawa, dyplomaty i publicysty,
utworzona została na czas wojny Polska Sekcja przy Komitecie Międzynarodo11 / 22
wym Czerwonego KrzyŜa. Jej celem było wyłącznie (jak to podkreślał ówczesny
prezydent K.M. Czerwonego KrzyŜa, Gustaw Ador) ułatwianie komunikacji między odnośnymi komitetami polskimi oraz przesyłki zebranych darów pienięŜnych
dla polskich ofiar wojny, jak równieŜ listów adresowanych do polskich jeńców.
Ponadto w Genewie powstało wiosną 1916 r. Stowarzyszenie Ognisko, którego
prezesem był Karol hr. P o t u l i c k i, zaś członkiem honorowym Henryk S i e n k i e w i c z. Koordynowało ono pomoc towarzystw polonijnych na rzecz polskich
jeńców wojennych odciętych od Kraju i swych rodzin. Stowarzyszenie tworzyło na
terenie Szwajcarii punkty wysyłkowe dla Ŝywności i odzieŜy. Pośredniczyło ono
poza tym w korespondencji i roztaczało opiekę na jeńcami wojennymi. Natomiast
Ŝona i córka Potulickiego (Ewelina i Maria) kierowały w Genewie Polską Szwalnią dla rodaków w obozach jenieckich w Niemczech.
W wyniku osobistego poparcia ze strony Henryka S i e n k i e w i c z a i Ignacego
P a d e r e w s k i e g o, współdziałających wespół z Erazmem P i l t z e m, Janem
K u c h a r z e w s k i m, mec. Antonim O s u c h o w s k i m, prof. Jozefem K o w a l s k i m i innymi, utworzony został w styczniu 1915 r. w Lozannie Główny
Komitet Pomocy dla Ofiar Wojny w Polsce. Siedziba Komitetu znajdowała się
w Vevey, w mieszkaniu S i e n k i e w i c z a (Grand Hôtel, później Hôtel du Lac),
który przewodniczył Komitetowi. Przedstawicielem na zagranicę był Ignacy P a d e r e w s k i (wiceprzewodniczący).
Komitet posiadał swe filiale poza Szwajcarią, mianowicie w Anglii, Francji, Szwecji oraz w Stanach Zjednoczonych i koordynował działalność roŜnych komitetów
pomocy w Europie (55) i Ameryce (119). Do swego rozwiązania w lipcu 1919 r.
zebrał i przekazał do Kraju sumę ponad 19 milionów franków szwajcarskich.
Innym niezwykle istotnym wkładem do sprawy niepodległości Polski było powołanie w Lozannie z inicjatywy i pod przewodnictwem Romana D m o w s k i e g o
15 sierpnia 1917 r. Komitetu Narodowego Polskiego, mającego następnie swą
siedzibę w ParyŜu. Program odbudowy niepodległej Polski opierał Komitet na
oczekiwanym zwycięstwie państw Koalicji nad mocarstwami centralnymi. Dzięki
staraniom zwłaszcza P a d e r e w s k i e g o, delegata Komitetu w Stanach Zjednoczonych, została ta organizacja niebawem uznana przez rządy państw Koalicji
za oficjalną reprezentację Narodu Polskiego. Komitet sprawował ponadto kierownictwo polityczne nad Armią polską we Francji (od pocz. 1918 r. walczyły w jej
szeregach polskie oddziały wojskowe utworzone staraniem Paderewskiego w
Ameryce). Obok Dmowskiego i Paderewskiego innymi nader czynnymi działaczami w Komitecie byli: gen. Józef H a l l e r, Stanisław G r a b s k i, Michał hr.
Z a m o y s k i Michał S e y d a, Erazm P i l t z, , Konstanty S k i r m u n t.
Komitet działał do połowy sierpnia 1919 r. tj. do chwili powołania przez rząd P a d e r e w s k i e g o oficjalnych przedstawicieli Rzeczypospolitej przy rządach
państw sprzymierzonych. W obliczu nadchodzącej wolności dla Kraju powstała w
12 / 22
1918 r. w Genewie Polska Izba Handlowa na Szwajcarię, zaś we Fryburgu
Towarzystwo Polonia (istniało do 1939 r.).
Jednocześnie środowiska socjalistyczne ówczesnej emigracji wojennej powołało
do Ŝycia we Fryburgu organizację pod nazwą Patronat Robotniczy istniejącą w
latach 1915-1919. Organizacja ta opracowywała programy obrony interesów mas
proletariackich w przyszłej Polsce. Z kolei we Fryburgu działało wówczas Towarzystwo Postępowej MłodzieŜy Polskiej o profilu jawnie socjalistycznym.
4. L a t a 1919 - 1938
Polscy emigranci masowo powracali do odrodzonej Ojczyzny. Szwajcaria wyludniała się z Polaków. P a d e r e w s k i, największy z Ŝyjących wówczas Rodaków
na obczyźnie (po śmierci Sienkiewicza w 1916 r.), mieszkający w Szwajcarii od
1897 r., przybył do Kraju przy końcu grudnia 1918 r. Pozostał tu przez rok piastując powierzone mu przez Naczelnika P i ł s u d s k i e g o funkcję premiera rządu,
ministra spraw zagranicznych i głównego delegata Polski na konferencję pokojową
w ParyŜu. W okresie 1920/1921 był przedstawicielem pełnomocnym Rzeczypospolitej przy Lidze Narodów w Genewie.
Odpływ polskiej inteligencji odbił się niekorzystnie na dalszym rozwoju ilościowym i jakościowym Ŝycia organizacyjnego Polonii. Rzecz oczywista, Ŝe kwestia
niepodległościowa, stanowiąca najwyŜszy cel ideowy ruchu polonijnego w Szwajcarii, stała się obecnie bezprzedmiotową. W tym okresie organizacje polonijne
ograniczały zatem swe programy do działalności okolicznościowo-koordynacyjnej
i kulturalnej.
Z pośród organizacji wówczas zawiązanych wymieńmy: Koło Polskie załoŜone w
1925 r. z siedzibą w Sankt Gallen, Sekretariat generalny Towarzystw Polskich,
otwarty w styczniu 1930 r. w Genewie, Związek Polskich Studentów w Bazylei
(lata 30-te), Stowarzyszenie Akademickie Polonia we Fryburgu (lata 30-te). W
tym czasie równieŜ dawna organizacja socjalistyczno-robotnicza „Zgoda” w Zurychu odŜyła w 1935 r. pod nową nazwą Towarzystwa Polskiego Zgoda, jako organizacja bezpartyjna i apolityczna. Wedle przyjętego statutu miała ona skupiać Polaków osiadłych w Zurychu i okolicy, w celu: szerzenia wśród nich oświaty narodowej poprzez odczyty, kursy, wykłady, kółka samokształceniowe, korzystanie z
biblioteki i czytelni Towarzystwa, a takŜe organizowanie spotkań towarzyskich,
udzielanie porad i, w miarę moŜliwości, pomocy materialnej.
RównieŜ w tym zakresie działała Komisja Kulturalno-Oświatowa powołana do
Ŝycia ok. 1930 r. w Genewie, z inicjatywy m.in. prof. Edwarda C r o s i prof.
Alfonsa B r o n a r s k i e g o. Dbała ona teŜ o rozwój Biblioteki dla Polskich Robotnic istniejącej w Genewie (Grand-Lancy). Innym ośrodkiem tego rodzaju była
Biblioteka Jedność w Yverdon k. Lozanny, związana z powstałym w 1928 r. Stowarzyszeniem Polskich Robotników Rolnych Jedność. (****)
Antydemokratyczne obostrzenie linii politycznej w Kraju po śmierci P i ł s u d s k i e g o (w 1935 r.) odbiło się niekorzystnym echem w liberalnych kołach polskich emigrantów w Szwajcarii. W lutym 1936 r. miało miejsce spotkanie członków
13 / 22
opozycji politycznej u P a d e r e w s k i e g o w jego rezydencji w Riond-Bosson
k. Morges. Przybył wówczas na te obrady Wincenty W i t o s, b. premier rządu
Rzeczypospolitej, gen. Władysław S i k o r s k i oraz gen. Józef H a l l e r, b. dowódca Armii polskiej we Francji. Korzystając z poparcia ze strony innych polskich
opozycjonistów podjęli oni działalność w ramach ugrupowania określonego powszechnie jako Front z Morges (Front de Morges).
Pod egidą P a d e r e w s k i e g o podjęto z ramienia tego ugrupowania akcję propagandową w zamiarze pobudzenia społeczeństwa polskiego do wspólnego czynu,
aby udaremnić przejście Kraju na tory dyktatury wojskowej. Zaprowadzona wówczas w Polsce cenzura urzędowa udaremniała jednak rozpowszechnienie środkami
publicznego przekazu odezw protestacyjnych Frontu.
Natomiast z pełnym powodzeniem wzbogaciło się polskie dziedzictwo kulturalne
na terenie Szwajcarii. Otwarte wówczas zostały dwa muzea o tematyce związanej
z Polską: jedno w Rapperswilu, drugie w Solurze. Pierwsze było pewną formą
kontynuowania dawnego Muzeum Polskiego, załoŜonego w 1870 r. na zamku w
Rapperswilu. (zamknięte ono zostało w 1927 r. po przewiezienia całości jego zbiorów do Polski). Teraz urządzony został na tym samym miejscu nowy ośrodek pod
nazwą Muzeum Polski Współczesnej. W programie tej nowej instytucji czytamy
te słowa: Tematem dawnego Muzeum była świetna przeszłość i niedola Narodu
polskiego, tematem Muzeum obecnego jest współczesna rzeczywistość Polski
odrodzonej w jej Ŝyciu, pracy i rozroście. Muzeum to istniało od 1936 do 1951 r. w
formie urządzanych wystaw poświęconych tematowi odrodzonej Polski,
mianowicie w dziedzinie kultury i Ŝycia gospodarczego. Zbiorami Muzeum
zajmowała się m.in. Halina Jastrzębowska - K e n a r o w a. Natomiast biblioteką i
czytelnią przy Muzeum kierowała Halina Z i e l i ń s k a - S t u d z i ń s k a.
We wrześniu 1936 r. otwarte zostało w Solurze - z inicjatywy dr Jana M o d z e l e w s k i e g o, ówczesnego Posła R.P. w Bernie i przy czynnym poparciu ze
strony rządu polskiego i władz solurskich - Muzeum im. Tadeusza Kościuszki
(Kosciuszko-Museum). Zostało ono urządzone (i do dziś istnieje) w mieszkaniu,
****) Rocznie pracowało w Szwajcarii w tym okresie ok. 1000 polskich robotników rolnych.
które polski Bohater zajmował w czasie swego przeszło 2-letniego pobytu w tym
mieście i gdzie dokonał Ŝywota (15 października 1817 r.). Muzeum uwaŜane jest
przez przybywających tu rodaków za „Sanktuarium narodowe na obczyźnie”. Od
samego początku było ono własnością Towarzystwa Kosciuszko-Gesellschaft (Towarzystwo im. Tadeusza Kościuszki), stanowiącego stowarzyszenie wedle prawa
szwajcarskiego. Samo Muzeum zarządzane jest od dłuŜszego czasu przez osoby
pochodzenia polskiego.
5. L a t a 1939 - 1944
Napaść wojsk Rzeszy hitlerowskiej na Polskę 1-go września 1939 r., poparta od
wschodu najazdem armii radzieckiej, zmobilizowała na nowo polonię szwajcarską
14 / 22
na rzecz ojczystego Kraju. JuŜ w październiku powstaje Polski Komitet Pomocy
Ofiarom Wojny przy Poselstwie Rzeczypospolitej w Bernie. Funkcję prezesa
sprawował Adam M a u r i z i o, później Mieczysław M i n k o w s k i. Sekretarzem generalnym był dr Stanisław N a h l i k, sekretarz Poselstwa, późniejszy
profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Z kolei utworzono oddziały tego Komitetu w Bernie, Bazylei, Genewie, Lozannie i
Zurychu (gdzie początkowo działał „niezaleŜny” Komitet pomocy pod przewodnictwem Czesława M a r k a, wybitnego kompozytora). Celem tych organizacji było zbieranie środków materialnych na rzecz polskich uchodźców na terenie Szwajcarii. W tym samym okresie (lata 1940-1945) istniał załoŜony we Fryburgu Oddział Komisji Skarbu R.P. (główna siedziba w Londynie). Czynnym działaczem
tego oddziału był Marian R e s p o n d, oficer W.P., z zawodu ekonomista. Przy
tym w podgórskim regionie Jury (La Chaux-de-Fonds) powstaje w 1940 r. ugrupowanie pod znamienną nazwą Kolonia Polska.
Nowa zgoła karta w dziejach organizacji polskich w Szwajcarii otwarła się wraz z
przybyciem tu w drugiej połowie czerwca 1940 r. z Francji kilkunastu tysięcy polskich Ŝołnierzy z 2. Dywizji Strzelców Pieszych pod dowództwem gen. Bronisława P r u g a r - K e t l i n g a, a częściowo takŜe z 1 Dywizji Grenadierów. Po złoŜeniu broni zostali oni internowani w obozach rozsianych po całej niemal Szwajcarii. Wkrótce powstają w obozach internowania rozmaite zespoły w dziedzinie
kultury, sztuki, wydawnictw, szkolenia, a nawet (potajemnie), ćwiczeń wojskowych.
Rozkazem z 16 października 1941 r. gen. Prugar-Ketling powołał do Ŝycia Komitet Kulturalno-Oświatowy dla obozów internowanych Ŝołnierzy polskich z zadaniem organizowania i kierowania całością działalności kulturalno-oświatowej Dywizji. W łonie Komitetu działały dwie sekcje: plastyki oraz oświaty i rozrywek.
Najwięcej widocznych i trwałych pamiątek po internowanych powstało w zakresie
prac działu plastyki i rzemiosła artystycznego. Czynną teŜ była grupa architektów i
artystów-plastyków z obozu w Winterthur. Ich znaczącym wkładem była przebudowa kaplicy na dawnym cmentarzu w Zuchwilu, gdzie 17-go października 1817 r.
pochowano wnętrzności wyjęte z zabalsamowanego ciała Tadeusza Kościuszki.
Od czasu jej przebudowy kaplica ta nosi nazwę „Polenkapelle” (Kaplica Polska).
Działalność owego Komitetu Kulturalno-Oświatowego skierowana była równieŜ
na organizowanie wieczorów świetlicowych, obchodów narodowych, wydawanie
publikacji o sprawach polskich, działalność propagandowo-prasowa, prowadzenie
kursów dokształcająco-oświatowych, itp. Ponadto dla miłośników i sympatyków
sztuk plastycznych działał w Bernie od końca 1940 r. Polski Zespół Artystyczny
oraz Obozowe Pracownie Artystyczne korzystające z materiału dostarczanego
przez Władze szwajcarskie. Natomiast sztuki sceniczne były wystawiane przez zespół obozowy Teatru Polskich śołnierzy Internowanych powołanego do Ŝycia
w 1941 r. w Passugg (Kanton Grison) i prowadzonego przez oficerów: Lucjana
D u s z ę i Stanisława S ł y s z a. Głównymi inspiratorami i koordynatorami w
15 / 22
dziedzinie kulturalno-oświatowej byli oficerowie: Janusz R a k o w s k i, dr ekonomii i Bohdan G a r l i ń s k i. Znów na polu obozowego Ŝycia sportowego czynny
był Klub Wysokogórski 2. DSP w Winterturze. Zespołami tymi kierowały odgórnie „Centrale Obozowe”.
Za aprobatą szwajcarskich władz obozowych otwarto równieŜ dla Ŝołnierzy-maturzystów Polskie Gimnazjum Obozowe w Oberburgu (Kanton Bern), przeniesione
następnie do Wetzikonu (Kanton Zurych). W ten sposób młodzi Ŝołnierze mogli
zdobywać względnie uzupełniać potrzebne wiadomości i składać egzaminy maturalne (złoŜyło je pomyślnie 185 Ŝołnierzy). Posiadane świadectwa dojrzałości
otwierały dostęp do egzaminów wstępnych na Uniwersytet Obozowy. Ten ostatni
został powołany do Ŝycia w „apelu do Ŝołnierzy” gen. Prugara-Kettlinga z początku listopada 1940 r. Czytamy w tym piśmie te słowa: Władze szwajcarskie
zgodziły się chętnie na umoŜliwienie studiów dla pewnej ilości internowanych.
Pamiętajcie, Ŝe w przyszłości czeka Was wielkie i zaszczytne zadanie utrzymania
wysoko sztandaru Polski na polu wiedzy. Tu macie obowiązek zdobyć jak najwięcej
wiedzy, aby móc ją oddać w pełni na usługi Ojczyzny. Pracami naukowo-dydaktycznymi kierował rektor szwajcarski przy współudziale grona profesorów szwajcarskich uczelni (n.p. w roku akademickim 1940/41 było 82 profesorów na 311
studentów).
W tym celu władze szwajcarskie otworzyły trzy Obozy Uniwersyteckie dla polskich Ŝołnierzy internowanych, mianowicie:
w Winterthurze k. Zurychu ze studiami technicznymi (oddział Politechniki
zuryskiej), oraz medyczno-weterynaryjnymi, psychologicznymi i prawnoekonomicznymi (oddział Uniwersytetu zuryskiego);
w Grangeneuve k. Fryburga, ze studiami z zakresu prawa, medycyny i filologii
(oddział Uniwersytetu fryburskiego);
i w Sirnach / Herisau k. Sankt Gallen ze studiami w dziedzinie ekonomii (oddział WyŜszej Szkoły Handlowej w Sankt-Gallen).
W ramach tych „obozowych” studiów ponad 450 internowanych uzyskało w latach
1940-1946 dyplomy wyŜszych studiów (w tym 6 habilitacji, 123 dyplomy doktora
nauk, w tym 14 z medycyny, 329 dyplomów magisterskich i inŜynierskich). Ze
strony polskiej duŜe zasługi w zakresie organizacyjnym połoŜył internowany wówczas oficer dr Adam V e t u l a n i, prawnik, docent, a po wojnie profesor U.J. w
Krakowie.
Niektóre Obozy uniwersyteckie posiadały własne biblioteki o dość znacznych
zasobach, mianowicie w Obozie w Grangeneuve (Fryburg), księgozbiór liczył ok.
2000 tomów. Dla zapewnienia pierwszej pomocy dydaktycznej studiującym na powyŜszych uniwersytetach „obozowych” powołano do Ŝycia w latach 1941-1942 w
poszczególnych obozach organizację pod nazwą Bratnia Pomoc. Z kolei Ośrodek
Szkolenia Zawodowego działający w obozie w Münsingen (Kanton Bern) pełnił
funkcję koordynacyjno-dydaktyczną. Prowadzone były wówczas: Obozowe kursy
zawodowe (ukończyło je 842 Ŝołnierzy), Kursy rzemieślnicze (ukończyło je 193
16 / 22
Ŝołnierzy), oraz Kursy na ukończenie szkoły podstawowej (świadectwa końcowe
uzyskało ok. 1000 Ŝołnierzy). Wspomnijmy tu takŜe Kurs religijno-wychowawczy zorganizowany w czerwcu 1942 w Locarno (Tessin), którego uczestnicy (ok.
150 Ŝołnierzy) mieli się zająć pomocniczo obsługą duszpasterską w obozach polskich internowanych.
Wielce korzystną na polu kulturalno-oświatowym była równieŜ Objazdowa Biblioteka dla Polskich śołnierzy Internowanych, zorganizowana i kierowana przez
Halinę K e n a r o w ą wespół z Aleksandrem Ł a d o s i e m, posłem rządu londyńskiego na Szwajcarię.
Zgoła innym rodzajem organizacji szkoleniowej dla polskich Ŝołnierzy internowanych w Szwajcarii było „potajemne” (a przynajmniej nie oficjalne) Centrum
Szkolenia Wojskowego w obozie w Pfäffikon (Kanton Zurych). Utworzone w roku 1942 miało ono za zadanie podtrzymywać w gotowości bojowej polskich Ŝołnierzy. Z jednej strony, chodziło o „przerzucanie” wyszkolonych Ŝołnierzy do polskich jednostek w Anglii (co było zakazane, a nawet karnie ścigane przez Władze
szwajcarskie), a z drugiej strony, o przygotowanie internowanych do zbrojnej obrony Szwajcarii w wypadku inwazji wojsk hitlerowskich (w tym względzie szkolenie to cieszyło się „cichą” aprobatą Władz szwajcarskich). Czynne były jednocześnie dwie konspiracyjne Szkoły PodchorąŜych: jedna w Herisau (1941-1944), druga we Fryburgu (1941-1943).
Istniały, tworzone w tym czasie, równieŜ i stowarzyszenia „cywilne”, mianowicie
utworzony w 1941 r. we Fryburgu Oddział Zrzeszenia Studentów Polskich
Zagranicą, w Genewie Stowarzyszenie Polaków i Polski Oddział YMCA na
Szwajcarię, zaś w Bernie odŜyło Towarzystwo Polskie pod nowym kierownictwem Ignacego D o ń s k i e g o (prezes) i Stanisława N a h l i k a (wiceprezes).
Organizacje te odpowiadały potrzebie chwili, którą charakteryzował niezwykły
napływ polskich uchodźców cywilnych, zbiegłych w większości z przymusowych
obozów pracy w Niemczech. Dla polskich dziewcząt, uchodźczyń z pod reŜimu
hitlerowskiego, Halina K e n a r o w a otwarła latem 1944 r. w Feldbach Cywilny
Obóz Szkoleniowy Polek Wola. Prowadzono tam kursy szkoleniowo-dokształcające z przedmiotów ogólnych, a takŜe kursy gospodarki domowej. Ośrodek ten
działał do końca wojny.
6. L a t a 1945-1950
Zaistniała po wojnie sytuacja geopolityczna stworzona na mocy porozumienia
państw Zachodu ze Związkiem Radzieckim na konferencji „krymskiej” (Jałta
1945 r.) spowodowała głęboką rozterkę wśród Polonii szwajcarskiej. Powstał
dylemat: za, czy przeciw narzuconemu Polsce obcemu systemowi ? Powrócić do
Kraju, wydanego na łaskę wrogiego reŜymu, czy dalej wieść Ŝycie emigranta w
„wolnym świecie”? WaŜono argumenty natury uczuciowej z konieczną rozwagą,
Ŝyciowymi racjami bytu i poglądami ideologicznymi.
17 / 22
Za powrotem do Kraju w ruinach i w „sojuszniczych” więzach opowiadało się
skrajnie lewicowe Zjednoczenie Demokratyczne Polaków w Szwajcarii zawiązane w 1945 r. w Bernie. Nawoływało ono byłych Ŝołnierzy internowanych do powrotu, zachęcało gorąco do przyjęcia „sojuszu ze Związkiem Radzieckim” i pełnego zaaprobowania zaistniałego status quo. Przekonani czy nie, polscy emigranci
wojenni powracali dość licznie „na Ojczyzny łono”. Jednak w swej większości,
podzielając poglądy prozachodnich stronnictw narodowo-prawicowych, pozostawali oni, w miarę moŜliwości, w Szwajcarii. Dotyczyło to zwłaszcza kadr uniwersyteckich, młodzieŜy studiującej, osób zatrudnionych na stale, Polaków pochodzenia szwajcarskiego lub związanych tu węzłami rodzinnymi. Inni emigrowali dalej
na zachód Europy, do Ameryki lub Australii.
Rosnące potrzeby znalezienia niezbędnego poparcia, wzajemnej pomocy i utrzymania koniecznych ku temu kontaktów osobistych i zawodowych, a takŜe, aby
„trzymać stale dłoń” na pulsie sprawy narodowej – przyśpieszyły tworzenie się
nowych organizacji polonijnych w Szwajcarii.
Tak więc powstało zaraz w 1945 r. Koło InŜynierów-śołnierzy b. Obozu Uniwersyteckiego w Winterturze (przemianowane w rok później na Stowarzyszenie
InŜynierów-Techników Polskich w Szwajcarii), Komitet Polski w Bernie, Polskie Biuro Exportowe w Berthoud (listopad 1945), a w następnych latach: Związek Polaków Pracujących w Szwajcarii, Koło b. Członków Obozu W.S.H. w
Herisau, Polskie Stronnictwo Demokratyczne z siedzibą w Winterturze, Stowarzyszenie Polskich Kombatantów, Zrzeszenie Zawodowe Polskie w Szwajcarii,
Polski Instytut Naukowy dla Spraw Federacji Europejskiej we Fryburgu, Klub
Polski w Bernie, Pomoc Robotnicza, zawiązana przez prof. Zygmunta E s t r e i c h e r a we Fryburgu, Polskie Katolickie Stowarzyszenie Uniwersyteckie Veritas, pod przewodnictwem O. Józefa Marii B o c h e ń s k i e g o we Fryburgu (z
oddziałem w Zurychu), Polski Uniwersytet Ludowy we Fryburgu, Towarzystwo
Dom Polski w Zurychu, Bratnia Pomoc Polskich Studentów Uniwersytetu we
Fryburgu, Komitet Opieki nad Studiami Polaków we Fryburgu, Związek Organizacji Polskich w Szwajcarii, Terenowa Komisja Skarbu Narodowego na
Szwajcarię (oddział Skarbu Narodowego w Londynie) oraz Polska Misja Katolicka.
Powiemy tu bliŜej o niektórych z nich.
Stowarzyszenie InŜynierów i Techników Polskich w Szwajcarii załoŜone zostało
na posiedzeniu w październiku 1946 w Winterturze, z siedzibą w tymŜe mieście.
Jego celami statutowymi, jako jednej z organizacji wykonujących obowiązek spoczywający na polskim świecie technicznym, było m.in.: - podnoszenie poziomu wiedzy zawodowej członków; - opieka nad technikami, rzemieślnikami i robotnikami
polskimi zagranicą;- utrzymanie i pogłębianie stosunków zawodowych, naukowych
i kulturalnych w łonie polskiego środowiska technicznego w Szwajcarii; - rozwój
polsko-szwajcarskich stosunków naukowych w zakresie techniki i stosunków gospodarczych.
18 / 22
Wśród głównych załoŜycieli oraz członków Zarządu znaleźli się znani specjaliści i
działacze polonijni, inŜ. Zdzisław P r ę g o w s k i i prof. Zbigniew P l ą s k o w ski.
Inicjatywa o utworzeniu Związku Polaków Pracujących w Szwajcarii zrodziła się w
styczniu 1946 r. w środowisku b. Ŝołnierzy internowanych (dr. J. P i l a t o w s k i,
inŜ. J. R a s z e w s k i, inŜ. St. O w c z a r e k). Chcąc zadowolić wymogi stawiane
przez Władze szwajcarskie, statut Związku zakazywał wyraźnie jakiejkolwiek działalności politycznej w łonie organizacji. Celem statutowym było zatem nawiązywanie łączności między Polakami pracującymi w Szwajcarii, reprezentowanie wspólnych interesów, oraz podtrzymywanie współŜycia towarzyskiego członków.
Organizacją najbardziej związaną z latami minionej wojny było Stowarzyszenie
Polskich Kombatantów w Szwajcarii, grupujące w swych szeregach b. polskich
Ŝołnierzy oraz osoby cywilne uczestniczące w walkach. Zawiązane ono zostało w
Zurychu w 1947 r. jako Oddział Federacji Światowej Stowarzyszeń Polskich Kombatantów (załoŜona w 1945 r. z siedzibą w Londynie). Szwajcarskie SPK działało
poprzez swe miejscowe sekcje załoŜone we Fryburgu, Zurychu, Bernie, Sankt Gallen i Lugano. W załoŜeniu i działalności Stowarzyszenia duŜe zasługi połoŜył
m.in. Marian-Franciszek R e s p o n d. b. Zasadniczym celem ideowym Stowarzyszenia była walka o niepodległą, suwerenną i demokratyczną Polskę. Działało ono
w środowiskach polonijnych równieŜ na polu spoleczno-gospodarczym, dydaktyczno-wychowawczym, oraz sportowym.
Bardziej ograniczone w swej działalności było Koło b. Członków Obozu Uniwersyteckiego w Herisau, załoŜone na konstytucyjnym zebraniu członków w marcu
1947, z siedzibą w Gossau (Sankt Gallen). Koło miało w szczególności. na celu:
- utrzymanie i pielęgnowanie dobrych stosunków koleŜeńskich; - umoŜliwianie odszukania dawnych kolegów i nawiązania z nimi kontaktów; - nawiązywanie wzajemnych stosunków handlowych; - krzewienie polskiej myśli gospodarczej; - wzajemną pomoc.
Po 1945 r., gdy władze PRL-u przejęły polską słuŜbę dyplomatyczną w Szwajcarii,
powstał w Bernie – z inicjatywy Rządu emigracyjnego R.P. – Komitet Polski.
ZłoŜony z przedstawicieli polonijnych organizacji „niepodległościowych”, Komitet ten miał na celu skupienie polonii szwajcarskiej wokół idei przywrócenia niepodległości i demokracji w Kraju. Pierwszym jego przewodniczącym był prof.
Antoni D e r y n g, a od 1947 r. Mieczysław Z a l e s k i, delegat rządu R.P. w
Londynie.
Z inicjatywy Komitetu i Stowarzyszenia Polskich Kombatantów załoŜony został w
listopadzie 1947 r. w Zurychu Związek Organizacji Polskich w Szwajcarii ZOP z
siedzibą w Bernie. Celem statutowym Związku było: - uzgadnianie pracy organizacji polskich w Szwajcarii, które stoją na gruncie chrześcijańskich i demokratycznych zasad wolności, sprawiedliwości i poszanowania praw człowieka w duchu
interesów wolnej, całej i niepodległej Polski; - stanie na straŜy interesów polskich
oraz uchodźstwa polskiego w Szwajcarii.
19 / 22
Weszły wówczas w skład ZOP-u w duŜej ilości wymienione wyŜej organizacje polonijne, a to: Stowarzyszenie Polskich Kombatantów, Towarzystwo Polonia, Towarzystwo Zgoda, Komitet Opieki nad Studiami Polaków we Fryburgu, a nieco
później: Zrzeszenie Zawodowe Polskie, Stowarzyszenie InŜynierów i Techników
Polskich, Klub Polski w Bernie i Polskie Katolickie Stowarzyszenie Uniwersyteckie Veritas”. Z biegiem czasu i w ciągu dłuŜszego okresu ZOP objął wszystkie
niemal organizacje polonijne w Szwajcarii, podzielające idee „niepodległościowe”
(tj. uznające, w myśl Statutu ZOP-u, Rząd emigracyjny R.P. w Londynie za „jedyną legalną władzę”). Pierwszym prezesem ZOP-u był Konstanty G ó r s k i, po nim
na prezesa wybrany został prof. Alfons B r o n a r s k i, zaś w 1948 r. Mieczysław
Z a l e s k i. W okresie do 1950 r. zasadnicza działalność ZOP-u polegała na dostarczaniu pomocy dla Kraju (zbiórka odzieŜy) oraz na popieraniu Ŝądań pobytowych polskich uchodźców w Szwajcarii. W tym zakresie duŜe zasługi połoŜyło,
będąc członkiem ZOP-u, Stowarzyszenie Polskich Kombatantów działające pod
przewodnictwem dr Janusza R a k o w s k i e g o.
Zrzeszenie Zawodowe Polskie, powołane do Ŝycia w 1948 r. jako polski Odział
Chrześcijańskich Związków Zawodowych Szwajcarskich, stawiało sobie za zadanie: - zgrupowanie polskich pracowników na terenie Szwajcarii w miejscowych
sekcjach polskich; - pielęgnowanie tradycji i uczuć narodowych wśród członków
Zrzeszenia; - roztaczanie nad nimi opieki prawnej, socjalnej i samopomocowej; współpracowanie z innymi organizacjami polskimi w zakresie ogólnej obrony
interesów uchodźców polskich oraz w sprawie osiedlenia polskich emigrantów
wojennych.
Polski Instytut Naukowy dla Spraw Federacji Europejskiej został ufundowany w
sierpniu 1948 we Fryburgu przez wybitnych intelektualistów, jak O. Józef Maria
B o c h e ń s k i, dr Michał hr. P o t u l i c k i, M. W i e r u s z – K o w a l s k i
(prezes), Konstanty G ó r s k i, inŜ. dr Roman C h r z ą s z c z i Jadwiga R o m e r o w a. Celem Instytutu było naukowe badanie zagadnień dotyczących Polski i w
związku z rozwijającymi się projektami utworzenia Federacji Europejskiej. Statut
zastrzegał ponadto, Ŝe podstawowym zadaniem Instytutu winno być skupienie
polskich naukowców, których ideową postawą pracy jest poczucie europejskiej
wspólnoty, opartej na kulturze chrześcijańskiej.
Klub Polski w Bernie, utworzony w grudniu 1948 r., zastrzegał sobie, za przykładem ZOP-u, przyjmowanie za członków jedynie Rodaków o opiniach „niepodległościowych”. Postawił on sobie za zadanie słuŜenie Ŝyciu towarzyskiemu w oparciu o ideowe i obyczajowe pierwiastki narodowej kultury. Pierwszym prezesem
Klubu był Mieczysław Z a l e s k i.
ZałoŜony w 1949 r. w Zurychu Polski Uniwersytet Ludowy w Szwajcarii przyjął
za cel swej działalności wychowanie patriotyczne w umiłowaniu historii i kultury
ojczystej, oparte o sumienną prawdę, wolne od politycznego zacietrzewienia czy
przemilczania, oraz dąŜność, aby nie stracić więzi z Krajem. Przy instytucji tej
20 / 22
czynna była polska biblioteka, której kierownikiem był Józef R o z p ę d o w s k i.
Powstałe w Zurychu w 1949 r. Towarzystwo „Dom Polski” obrało za cel działanie
na polu kultury, wzajemnej pomocy społecznej oraz umacnianie więzi przyjaźni
polsko-szwajcarskiej. Ponadto miało ono w swojej siedzibie pomieścić bibliotekę
oraz narodowe zbiory kultury.
Terenowa Komisja Skarbu Narodowego na Szwajcarię utworzona została z
inicjatywy ZOP-u , jako Oddział Centralnej Komisji Skarbu Narodowego przy
Rządzie emigracyjnym R.P. w Londynie. Terenowa Komisja ukonstytuowała się w
październiku 1950 r. w Genewie. Prezesem Oddziału został wówczas Konstanty
G ó r s k i, korzystający ze współpracy Mieczysława Z a l e s k i e g o. Zgodnie ze
swym statutem, zadaniem Komisji było przede wszystkim gromadzenie środków
materialnych dla słuŜenia idei odzyskania wolnego Kraju.
W poł. 1950 r. załoŜona została dla słuŜby duszpasterskiej wśród Polonii szwajcarskiej Katolicka Misja Polska, przemianowana wkrótce na Polską Misję Katolicką
z siedzibą w Marly k. Fryburga. Powołana ona została do Ŝycia na mocy „rezolucji” podjętej we Fryburgu na Zjeździe Katolickim Polaków z całej Szwajcarii i zaaprobowanej niezwłocznie przez J.Em. Biskupa Józefa G a w l i n ę pismem z 2
czerwca 1950 r. Rektorem Misji został wyznaczony przez Biskupa Gawlinę O. Józef Maria (Innocenty) B o c h e ń s k i, wybitny filozof i teolog, profesor i Rektor
Uniwersytetu we Fryburgu. Do jego zadań naleŜeć miała: - troska o dusze Polaków
rozproszonych po licznych kantonach helweckich; - szczególna opieka nad młodzieŜą studiującą i nad dziatwą polską, naraŜoną na utratę wiary i narodowości,
oraz oŜywienie i umacnianie duszpasterstwa polskiego na terenie Szwajcarii.
Zakończenie
Dobiegła końca nasza wędrówka śladami organizacji polonijnych w Szwajcarii na
przestrzeni 117 lat. Towarzyszyliśmy polskim emigrantom w zgoła niełatwej ich
działalności politycznej na obczyźnie. Ze zniewolonej Ojczyzny wynosili oni głęboką miłość do rodzimego Kraju i wiarę w rychłą niepodległość Narodu. Te uczucia były zasadniczym motorem działań polskich patriotów na emigracji. Działali
oni z pełnym poświęceniem i oddaniem w sprawie narodowej, pomimo napotykanych trudności, Ŝyjąc często w niepewności o byt codzienny i zazwyczaj bez
większej nadziei na pozostanie na dłuŜej w tej wymarzonej helweckiej „przystani
pokoju”.
Pamięć o nich winna być na zawsze zachowana w Panteonie chwały narodowej.
My wszyscy, i w Kraju i na obczyźnie, jesteśmy im dłuŜni, i tym niezauwaŜalnym
i tym opływającym w sławie i uznaniu, za ich wytrwałą ofiarę wszechoddania złoŜoną , czy to na polach zmagań bitewnych w Kraju ojczystym i na obczyźnie, czy
21 / 22
teŜ na trybunie działaczy emigracyjnych otwarcie głoszących idee wyzwoleńcze i
protestujących Ŝywo przeciwko ciemięŜcom Narodu.
W obecnych „wygodnych” warunkach Ŝycia, moŜna popadać w kompleks będąc
świadomym, Ŝe nie stać nas na godne spłacenie tego długu z przeszłości, bo nie
dorównywamy im w ich zasługach, znaczonych wielkim poświęceniem i wszechoddaniem dla zachowania zagroŜonego wspólnego dobra. W obecnej, całkowitej
wolności narodowo-politycznej III-ej Rzeczypospolitej, ale i panującej, jak wszędzie, „gonitwie za pieniądzem”, te przeszłe wartości zdają się być coraz mniej pojmowane. Szerzący się pragmatyzm, a przy tym szukanie zwykłych przyjemności i
wygód, czyni ludzi obojętnymi na rzeczywiste wartości moralne ducha, bez których człowiek nie jest zdolny trwać wytrwale z poŜytkiem dla siebie, dla bliskich,
dla społeczeństwa.
Ufajmy, Ŝe polska młodzieŜ, nawet i ci spośród niej, co stroją się chętnie w szaty
nowoczesnych ułudzeń, nie zapomni o tym długu wdzięczności winnym naszym
Rodakom, co dla jej teraźniejszości i przyszłości walczyli i wytrwale szli uciąŜliwą
droga odbudowy i budowy Wolnej Polski. Ale ta wdzięczność nie moŜe być
jedynie pustym słowem, zwykłym, chwilowym wspomnieniem tonącym szybko w
falach obojętności i niewiedzy. Ta wdzięczność, aby była źródłem uszlachetnienia,
musi być czynnie zaangaŜowaną, zachowując pamięć o przeszłości i Ŝyjąc jej
przykładem dla przyszłych pokoleń. Czy zdolni jesteśmy do tego?
Zakończę te moje uwagi słowami skierowanymi ze Szwajcarii do Rodaków przez
wielkiego naszego pisarza i humanistę, Henryka S i e n k i e w i c z a, na krótko
przed swą śmiercią w 1916 r. MoŜe w tych jego słowach, wezbranych natchnieniem i nadzieją, znajdziemy przewodnią ideę. Oto co nam zalecał:
Trzeba nam miłować naszą Ojczyznę i myśleć o jej szczęściu, a jednocześnie podstawową powinnością prawdziwego patrioty jest dbanie o to, aby idee narodowe
nie stały w sprzeczności z ideami ogólnoludzkimi. Stąd teŜ dewizą kaŜdego szczerego patrioty winno być: Z Ojczyzną ku społeczności ludzkiej, a nie: dla Ojczyzny
przeciwko innym ludom.
Ta sienkiewiczowska wizja oblicza duchowego Polaka-patrioty, wymarzona przed
przeszło 90 laty, licuje niezaprzeczalnie z postawą Polaka-obywatela Unii Europejskiej naszych dni.
Dr J. A. K o n o p k a
22 / 22

Podobne dokumenty