NR III ISSN: 2083-6627 2013 - NOVINY SLAWIA

Transkrypt

NR III ISSN: 2083-6627 2013 - NOVINY SLAWIA
CZASOPISMO MŁODYCH SLAWISTÓW
PROWADZONE PRZEZ
NR III
INSTYTUT FILOLOGII SŁOWIAŃSKIEJ UNIWERSYTETU ŚLĄSKIEGO
ISSN: 2083-6627
KWIECIEŃ 2013
REDAKCJA:
Prof. UŚ dr hab. Maria Cichońska, dr Magdalena Błaszak,
dr Dorota Gołek-Sepetliewa
Ewa Ziewiec, Norma i uzus w języku słoweńskim. Wybrane
błędy językowe...................................................................s. 17
!Nieoczekiwany koniec
formuły
Instytut Filologii Słowiańskiej Uniwersytetu Śląskiego
Magdalena Baer, Rola portali społecznościowych w kampanii
prezydenckiej w Chorwacji - język komentarzy użytkowników
Facebooka..........................................................................s. 21
Noviny Slawia – czasopismo młodych slawistów
Sosnowiec 41-205, ul. Grota-Roweckiego 5
www.novinyslavia.us.edu.pl
[email protected]
Malwina Bednarek, Od zadrugi do związku partnerskiego.
Obraz rodziny bułgarskiej na podstawie wybranych tekstów
literackich...........................................................................s. 26
Vesna Jovanović, Valentin Mihaiłov, Geopolityczne i
kulturowe tendencje w rozwoju Serbii na tle słowiańszczyzny
południowej........................................................................s. 31
Gabriela Abrasowicz, Bliżej rzeczywistości, bliżej ciała.
Twórczość współczesnych serbskich dramatopisarek........s. 39
Spis treści:
Marlena Gruda, Estetyzacja cielesności wobec zatracającej się
tożsamości ciała. Rozwiązania artystyczne Vlada Žabota i
Hansa Bellmera..................................................................s. 45
Wstęp (Dorota Gołek-Sepetliewa).....................................s. 2
Krzysztof E. Borowski, Mikrojęzyki słowiańskie
a współczesna typologia języków.......................................s. 3
Katarzyna Kotyńska, Ukraiński esej literacki: w poszukiwaniu
rodzimych korzeni gatunku................................................s. 54
Paweł Kowalski, Zjawisko transferu językowego w procesie
nauczania języka słoweńskiego jako
obcego................................................................................s. 7
Katarzyna Sudnik, Nowa proza czarnogórska. Charakterystyka
nurtu i jego najważniejszych powieści................................s. 57
Pavlína Kuldanová, Zvuková kultura současné
češtiny...............................................................................s. 10
Anna Wrońska, Najmłodsze ofiary transformacji- o problemie
„bezprizornych” we współczesnej Rosji..............................s. 62
Natalia Siudak, Współczesna polszczyzna a współczesna
czeszczyzna w obliczu feminizmu.....................................s. 14
1
bezdomnych dzieci, których wysoki odsetek jawi się jako
negatywny aspekt lat potransformacyjnych.
W perspektywie badań literaturoznawczych Malwina
Bednarek opisała zjawisko zmiany struktury i funkcji
tradycyjnego modelu rodziny w toku przemian kulturowych i
cywilizacyjnych na przykładzie XX-wiecznych bułgarskich tekstów
artystycznych. Młodzi naukowcy odnotowali także tendencję
szczególnego eksponowania cielesności we współczesnych
literaturach i kulturach słowiańskich. Gabriela Abrasowicz
poddała interpretacji teksty dramaturgiczne serbskich artystek z
ostatnich lat, zauważając skłonność postrzegania i
przedstawiania rzeczywistości przez pryzmat ciała i cielesności
przy użyciu technik postmodernistycznych. Marlena Gruda
dokonała ciekawej konfrontacji chwytów artystycznych i
estetycznych u słoweńskiego twórcy Vlada Žabota oraz
niemieckiego malarza Hansa Bellmera. Zestawienie dotyczyło
między innymi poziomu ujęcia cielesności w perspektywie
anestetycznej i antyestetycznej, a także kwestii nieosiągalnego
przeżycia estetycznego ciała. Katarzyna Sudnik za godne
odnotowania uznała zjawisko określane nową prozą – termin
został skonstruowany na określenie twórczości młodych pisarzy
z terenów Czarnogóry z lat 90., która tematycznie dotykała
kwestii tożsamości czarnogórskiej, historii i tradycji narodowej
przy odwołaniu do najnowszych strategii artystycznych
proponowanych
przez
estetykę
postmodernistyczną.
Rozważania na temat popularności współczesnego ukraińskiego
eseju podjęła Katarzyna Kotyńska, zwracając uwagę na
rozpowszechniane w ostatnich latach dyskusje wokół kwestii
genealogii oraz terminologii gatunku w związku z powrotem do
obiegu literackiego utworów eseistycznych powstałych w
diasporze.
Zebrane tu teksty młodych badaczy-slawistów prezentują
tylko niewielki wycinek zagadnień, jakie wiążą się z kwestiami
przemian oraz nowych tendencji w językach, literaturach,
kulturach oraz świadomości społecznej Słowian w ostatnich
dwóch dekadach. Z pewnością jednak otwierają ciekawe
perspektywy do stawiania dalszych pytań dla zainteresowanych
tematyką potransformacyjną.
Wstęp
Trzeci numer czasopisma „Noviny Slawia” zawiera
materiały konferencji studencko-doktoranckiej 20 lat minęło.
Słowiańszczyzna na początku XXI wieku zorganizowanej przez
Koło Naukowe Slawistów „Światowid” oraz Instytut Filologii
Słowiańskiej Uniwersytetu Śląskiego, która odbyła się w kwietniu
2010 roku w Sosnowcu. Zakres problematyki poruszanej podczas
interdyscyplinarnych obrad był bardzo szeroki i dotyczył
przemian społeczno-gospodarczych, najnowszych tendencji w
językach, szeroko pojętych kulturach i literaturach słowiańskich
w ostatnich dwóch dekadach. Konferencja okazała się
doskonałym forum do wymiany poglądów, przemyśleń i
spostrzeżeń reprezentantów polskich oraz zagranicznych
ośrodków akademickich.
Młodzi naukowcy z zakresu językoznawstwa podjęli się
opisu pojęcia „mikrojęzyków” słowiańskich w kontekście
tradycyjnych i nowatorskich metod typologizacji i klasyfikacji
kodów językowych z obszaru Słowiańszczyzny (Krzysztof E.
Borowski). Zwrócili uwagę na zjawisko transferu w procesie
praktycznego nauczania języka słoweńskiego jako drugiego
języka kierunkowego na filologii serbskiej, posiłkując się analizą
lapsologiczną wybranego materiału językowego (Paweł
Kowalski). Zainteresowanie współcześnie istotną kwestią kultury
języka przejawiły Pavlína Kuldanová oraz Ewa Ziewiec. Pierwsza z
badaczek wprowadziła w tematykę kultury dźwiękowej
współczesnej czeszczyzny, akcentując fakt rozluźnienia
standardów mowy i przytoczyła listę najczęstszych uchybień w
zakresie elementów dźwiękowych, które można zaobserwować
w czasie wystąpień publicznych w środowiskach zawodowych
prezenterów, dziennikarzy, polityków, nauczycieli czy aktorów.
Natomiast Ewa Ziewiec, bazując na definicji terminów kultury,
normy, kodyfikacji i normatywności języka, wskazała na wybrane
słoweńskiego błędy językowe. Natalia Siudak zaproponowała
konfrontację współczesnej polszczyzny i czeszczyzny w
kontekście badań wysuwanych przez prężnie rozwijający się w
ostatnich latach prąd lingwistyki feministycznej. Kwestię roli
portalu
społecznościowego
„Facebook”
w
kampanii
prezydenckiej w Chorwacji w 2010 roku przestawiła Magdalena
Baer, poddając badaniu pod względem tematyki oraz funkcji
emotywnej wybrane teksty-komentarze na profilach publicznych
dwóch najważniejszych kandydatów na stanowisko prezydenta.
Vesna Jovanović i Valentin Mihaiłov scharakteryzowali
miejsce Serbii w historyczno-geograficznym, politycznym oraz
kulturowo-cywilizacyjnym rozwoju Słowiańszczyzny południowej
w perspektywie przemian ustrojowych w ciągu minionych
dwudziestu lat. Nacisk został położony na współczesną ewolucję
języka serbsko-chorwackiego i rolę decyzji politycznych w
wyodrębnianiu się nowych języków literackich. Na przykładzie
współczesnej struktury społecznej Rosji Anna Wrońska
rozpatrzyła ważny i aktualny problem „bezprizornych” –
Dorota Gołek-Sepetliewa
2
Kwestia typologii i klasyfikowania kodów językowych jest
jedną z podstawowych w obrębie nauki o języku. Mimo iż
zagadnienie to było obecne od samego początku w badaniach
naukowych, to nadal pozostaje przedmiotem żywych sporów.
Gdyby zapytać laika o różnicę pomiędzy językiem a dialektem,
zapewne miałby niemały kłopot z odpowiedzią; podobna
sytuacja ma miejsce wśród naukowców, mimo iż wiedzy oraz
kompetencji w tym zakresie nikt im nie może odmówić.
Głównym bowiem problemem i przeszkodą na drodze do
ustanowienia jednoznacznej i niepodważalnej klasyfikacji
języków jest spór o to, czy dany etnolekt można uznać za
samodzielny język, czy też jedynie za jedną z odmian innego
1
kodu językowego . Na polu stricte lingwistycznym kwestia ta
wydaje się nie do rozstrzygnięcia. Pewnym paradoksem jest to,
że w miarę uzyskiwania coraz pełniejszego i ściślejszego obrazu
pewnych kodów językowych, wątpliwości co do ich statusu i
relacji względem takich pojęć, jak „język” czy „dialekt” nie tylko
nie maleją czy znikają zupełnie, ale rosną. W dzisiejszym świecie
zachodzi bowiem szereg procesów, które mają wpływ także na
świat językowy i powodują powstawanie kolejnych znaków
zapytania.
Jeśli chodzi o sposoby klasyfikowania języków, można
wyróżnić trzy podstawowe spojrzenia na to zagadnienie i
odpowiadające im klasyfikacje: (1) genetyczną (zwaną także
historyczną), (2) geograficzną oraz (3) typologiczną. Pierwsza z
nich rozpatruje kody językowe pod względem wzajemnego
pokrewieństwa, analizując ich historię i opierając się na
przesłance, że wszystkie etnolekty należące do tej samej grupy
wyrosły ze wspólnego przodka, jakiegoś prajęzyka. Klasyfikacja
geograficzna za podstawę uznaje bezpośrednią bliskość
analizowanych języków i grupuje je w ligi językowe oraz cykle
językowe. Cechą charakterystyczną tego podejścia jest to, że
podobieństwa, które występują pomiędzy zgrupowanymi
kodami językowymi, nie muszą wcale wynikać z faktu, iż
wywodzą się one z jednego prajęzyka, tak jak to ma miejsce w
przypadku rodzin językowych i klasyfikacji genetycznej.
Podstawą bowiem do takiej typologii są wieloletnie kontakty
międzyjęzykowe, co z kolei doprowadziło do przenikania na
sąsiednie tereny charakterystycznych form, konstrukcji, itd.
Klasyfikacja
typologiczna
natomiast
opiera
się
na
podobieństwach w wybranych płaszczyznach języka (fonetyka,
morfologia, składnia), dlatego też nie koncentruje się na badaniu
2
ogółu materiału językowego .
W przeszłości miały już miejsce próby rozgraniczenia
„języka” od „dialektu”, które opierały się na szybkości
zachodzenia procesów zmian językowych czy kwestii wspólnej
porozumiewalności. Założenia te jednak okazały się nieostre i
niewystarczające, bowiem o ile supozycja, iż pewna niewielka
liczebnie społeczność posługuje się tym samym lub bardzo
zbliżonym etnolektem, powinna być wystarczająca dla uznania
jezyka, o tyle w przypadku większych społeczności i obszarów
niezbędne staje się uwzględnienie dodatkowych kryteriów,
bardzo często o charakterze ekstralingwistycznym.
Doprowadza to do sytuacji, w której kwestie
lingwistyczne są przesądzane przez czynniki pozajęzykowe. Jak
pisze Majewicz: „Z językoznawczego punktu widzenia jednakowo
uprawnione jest sklasyfikowanie np. wszelkich odmian
niemieckiego, holenderskiego i afrikaansa jako dialektów
jednego języka, jak i przyznanie statusu odrębnych języków nie
tylko afrikaansowi i flamandzkiemu, ale nawet niemieckiemu
szwajcarskiemu,
luksemburskiemu,
niemieckiemu
austriackiemu, niemieckiemu z NRD, niemieckiemu z RFN, czy
niemieckiemu używanemu przez tzw. Niemców etnicznych z
3
ZSRR” . Istnieje wiele przykładów, wobec których współczesna
lingwistyka wydaje się bezsilna. Takim przykładem na tle
europejskim jest kwestia języka mołdawskiego, który z
lingwistycznego punktu widzenia różni się niewiele od
sąsiedniego rumuńskiego, a zdaniem wielu jest jedynie jego
dialektem. Lingwistyka z kolei powszechnie uznaje mołdawski za
dialekt rumuńskiego. Nauka ma także problem z perskim, dari i
tadżyckim, językami oficjalnymi odpowiednio w Iranie,
Afganistanie (obok pusztu) i Tadżykistanie, które są w
przeważającej większości zrozumiałe dla ich użytkowników;
różnice wynikają przede wszystkim z ortografii (pierwsza dwa
zapisywane są alfabetem arabskim, ostatni – poszerzoną
grażdanką) oraz miejscowych realiów. Znaczne za to różnice
występują pomiędzy odmianami tego samego języka, który
zajmuje duży terytorialnie obszar, jednak nie jest to powodem
4
do uznania tych etnolektów za oddzielne . Przyczyna takiego
stanu rzeczy leży w ich odmiennym statusie kulturowopolitycznym – dla przykładu, „dialektów” chińskich używa się w
obrębie jednego narodu o wspólnej tradycji i kulturze, natomiast
porównywalnie różniące się między sobą języki romańskie były
5
używane przez narody o osobnych organizmach państwowych .
W wymienionych wyżej przypadkach kluczowy wpływ na
ukonstytuowanie się takiego, a nie innego stanu rzeczy miały
czynniki pozajęzykowe. Do najważniejszych z nich zaliczyć
należałoby przede wszystkim status polityczny danego etnolektu
(konstytucyjny zapis o danym języku podnosi dany kod językowy
1
A. Majewicz, Języki świata i ich klasyfikowanie, Warszawa: PWN,
1989, s. 9-10.
2
Tamże.
3
Tamże, s. 13.
4
Tamże, s. 12-14.
5
za: B. Comrie, S. Matthews, M. Polinsky (red.), Atlas języków
świata, Poznań: Oficyna Wydawnicza Atena, 1998.
Krzysztof E. Borowski
Uniwersytet Wrocławski
Mikrojęzyki słowiańskie
a współczesna typologia języków
3
do rangi odrębnego języka, por. casus Czarnogóry), istnienie
świadomości narodowej i językowej danej grupy, poczucie
odrębności, wreszcie polityka językowa prowadzone wobec
danej zbiorowości i jej etnolektu. Nie mniej ważna jest obecność
formy literackiej i tradycji literackich, stopień poliwalencji,
istnienie opracowań leksykograficznych (np. słowników
bilingwalnych), wreszcie zakres i stopień użycia w codziennej
komunikacji, szkolnictwie, mediach, itd. Mimo iż żadne z tych
kryteriów nie może przesądzać o tym, czy dany etnolekt jest
dialektem, czy pełnoprawnym językiem, to jednak ich zespół
stanowi ważny punkt odniesienia w dyskusji nad zagadnieniem
6
klasyfikacji języków świata .
Terminy „mikrojęzyk” i „mikrojęzyk literacki”, które
zostały ukute przez Aleksandra Duliczenkę na początku lat
osiemdziesiątych ubiegłego wieku, rzucają nowe światło na
problematykę wcześniej niepodejmowaną lub spychaną na
margines zagadnień językoznawczych. Teoria mikrojęzyków
słowiańskich, która została wyłożona w pracy pt. Словянске
литературные языки, opiera się na kilku cechach
charakterystycznych. Według niej, mikrojęzyk to taki kod
językowy, który: (1) posiada stałe związki z wyraźnie określonym
terytorium, (2) występuje w formie pisanej, (3) jest
znormalizowany w większym lub mniejszym stopniu, (4) jest
używany jako środek komunikacji w tradycyjnych jej sferach,
zawsze jednak na równi z innym językiem literackim,
spokrewnionym bądź nie. Zdaniem uczonego, podstawowymi
kryteriami podziału na mikro- i makrojęzyki są: ilość
użytkowników, stopień normalizacji danej kodu językowego oraz
7
stopień poliwalencji .
Obecnie, liczba mikrojęzyków została przez autora
określona na osiemnaście; w ich obręb weszły m.in. dwa języki
łużyckie, powszechnie ujmowane w klasyfikacje języków
słowiańskich na równi z takimi języki, jak rosyjski, polski czy
czeski.
Lista
mikrojęzyków
przedstawia
się
następująco: banacko-bułgarski,
czakawski,
dolnołużycki,
egejsko-macedoński, górnołużycki, gradiszciansko-chorwacki,
kajkawski, karpacko-rusiński, kaszubski, laski, molizyjski,
pomacki, prekmursko-słoweński, rezjański, rusiński, wenecko8
słoweński,
wschodniosłowacki
oraz zachodniopoleski .
Duliczenko wspomniał także o dwóch innych językach o
słowiańskim rodowodzie – wickim, który wyrósł z lokalnego
dialektu języka polskiego, oraz halszańskim, dla którego
podstawą była miejscowa odmiana języka białoruskiego. Oba te
języki rozwinęły się na terenie dzisiejszej Litwy, jednak
perspektywa ich dalszego rozwoju jest dość mglista, zaś ich
status, z racji niewielkiej żywotności, nie jest jeszcze do końca
9
określony .
Mimo sporego rozczłonkowania geograficznego i
językowo-kulturowego dzisiejszej Słowiańszczyzny, od dłuższego
czasu swoistym kanonem slawistyki jest podział języków
słowiańskich na trzy podstawowe grupy: wschodnią, zachodnią
oraz południową. Oczywiście, pojawiają się innego rodzaju
typologie czy też wątpliwości dotyczące ww. podziału, ale w
przeważającej mierze kwestionują one nie tyle sam fakt takiego,
a nie innego zróżnicowania, lecz obecności bądź też nie pewnych
kodów językowych w jego obrębie.
Tradycyjna typologia języków słowiańskich, oparta na
klasyfikacji genetycznej, do grupy wschodniosłowiańskiej zalicza
białoruski, rosyjski oraz ukraiński. Grupę zachodnią stanowią
czeski, dolnołużycki, górnołużycki, polski i słowacki, południowa
Słowiańszczyzna obejmuje natomiast bułgarski, chorwacki,
macedoński, serbski i słoweński; w ostatnim czasie coraz częściej
do tej podgrupy zalicza się języki bośniacki i czarnogórski.
Istnieją również klasyfikacje nieco inne, bardziej lub mniej
odbiegające od tego utrwalonego w powszechnej świadomości
schematu. Bliska klasycznemu pojmowaniu zagadnienia
klasyfikacji języków słowiańskich jest typologia przedstawiona
przez Alfreda Majewicza, która nieznacznie odbiega od
zaprezentowanej wyżej typologii. Prezentuje się ona
następująco:
1) grupa wschodnia – staroruski, rosyjski, ukraiński,
rusiński, białoruski;
2) grupa zachodnia – polski, kaszubski (=pomorski)
ze słowińskim, czeski, słowacki, dolnołużycki, górnołużycki,
połabski, dialekty Meklemburgii;
3) grupa południowa – staro-cerkiewno-słowiański,
bułgarski,
banacki,
macedoński,
serbochorwacki,
10
słoweński .
Dwa ostatnie etnolekty znalazły się również w typologii
języków słowiańskich, jaką przedstawioną w Wieser
Enzyklopädie des Europäischen Ostens. Prócz nich, znalazło się
tam miejsce dla 38 innych kodów językowych przynależnych
światu słowiańskiemu. Część tej encyklopedii stanowi Das
Lexikon der Sprachen des europäischen Ostens (red. Miloš
Okuka), który podaje liczbę 40 języków słowiańskich. Są to:
egejsko-macedoński, staro-cerkiewno-słowiański, banackobułgarski, bośniacki, bułgarski, burgenlandzko-chorwacki
(gradiszciansko-chorwacki), czakawski, halszański, kajkawski,
kaszubski, chorwacki, laski, morawski, macedoński, mazurski,
molizyjsko-słowiański, czarnogórski, dolnołużycki, górnołużycki,
wschodniosłowacki, podhalański, połabski, polski, pomacki,
rezjański, rusiński, rosyjski, śląski, serbski, serbsko-chorwacki,
6
A. Majewicz, Języki świata..., s. 15.
7
Definicja za: G. Balowska, Mikrojęzyki literackie [w:]
„Socjolingwistyka” nr XVI, 1999, s. 43.
8
A. Д. Дуличенко, Этносоциальные предпосылки и факторы
формирования литературных языков малых этнических групп
(микроязыков) [w:] „Rocznik Slawistyczny” LVIII 2009, s. 16-17.
9
A. Д. Дуличенко, Языки этнических меньшинств и языки
регионалные (региолекты): некоторые методологические
аспекты [w:] E. Wrocławska, J. Zieniukowa (red.), Języki mniejszości i
języki regionalne, Warszawa: Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy, 2003,
s. 35-36.
10
A. Majewicz, Języki świata..., s. 35-36.
4
słowiano-serbski, słowacki, słoweński, słowiński, czeski,
11
ukraiński, prasłowiański, wicki, białoruski, zachodniopoleski . W
porównaniu z wcześniejszymi, bardziej klasycznymi typologiami,
ta może zostać uznana za wręcz rewolucyjną. Władysław Lubaś
określił tę klasyfikację jako ”ujęcie skrajne, nieliczące się z
12
kryterium genetycznym i aktualną typologią naukową” .
Wreszcie istnieją takie ujęcia ogółu kodów językowych
dzisiejszej Słowiańszczyzny, które przy klasyfikacji biorą pod
uwagę podział kulturowo-religijny krajów słowiańskich na Slavia
13
Latina i Slavia Orthodoxa . Przykładem takiego ujęcia jest
14
typologia autorstwa Emila Tokarza , która dzieli wszystkie
etnolekty na wschodnie i zachodnie. Do pierwszych zaliczone
zostały: białoruski, bośniacki, czarnogórski, łemkowski, rosyjski,
rusiński, ruski, serbski i ukraiński, zaś do drugiej – chorwacki,
czeski, dolnołużycki, gradiszciansko-chorwacki, górnołużycki,
15
kaszubski, polski, słowacki i słoweński .
Przytoczywszy najczęściej spotykane typologie oraz
kryteria, ze względu na które można klasyfikować języki świata,
należałoby się teraz zastanowić nad miejscem mikrojęzyków w
typologii języków słowiańskich. Część z nich bowiem jest tam
obecna od zawsze (języki łużyckie), niektóre dopiero w ostatnim
czasie zaczynają śmielej pukać do bram tej klasyfikacji
(kaszubski, karpacko-rusiński, rusiński w Wojwodinie), wreszcie
są takie, które pojawiają się tam sporadycznie (gradiszczianskochorwacki, banacki) lub wcale (pozostałe). Kwestia tzw.
mikrojęzyków, która pojawiła się w slawistyce na początku lat
osiemdziesiątych ubiegłego stulecia, stwarza więc niemały
problem dla ugruntowanych już w powszechnej świadomości
naukowców podziałów, wymuszając ich rewizję.
Z drugiej strony, niektóre mikrojęzyki spełniają większość
przesłanek do tego, aby włączyć je do grona pełnoprawnych
języków, podczas gdy rozwój i istnienie innych wydaje się być
zagrożony. Z pierwszą z tych sytuacji mamy do czynienia w
przypadku kaszubszczyzny, która, nieco paradoksalnie, mimo
dość powszechnego uznania w oczach zagranicznych
16
językoznawców, nadal nie może się go doczekać w Polsce .
Witold Mańczak źródeł takiego stanu rzeczy dopatruje się w
geograficznej przynależności obszaru kaszubskojęzycznego do
Polski i silnym oddziaływaniu polszczyzny na miejscowy etnolekt
jako bezpośrednim następstwem takiej sytuacji. Uważa on, że w
środowisku kaszubskim zabrakło silnego poczucia odrębności
17
oraz woli do tego, aby swoją mowę podnieść do rangi języka .
Alfred Majewicz jest z kolei zdania, że to, czy kaszubszczyzna jest
już językiem, czy jeszcze dialektem, z lingwistycznego punktu
widzenia jest obojętne, bowiem w grę wchodzi tu cały szereg
11
W. Lubaś, Nowe zadania polityki językowej w świecie
słowiańskim [w:] „Socjolingwistyka” XVII 2003, s. 11-12.
Dość zaskakujące jest umieszczenie w tej typologii takich
języków, jak mazurski, morawski, śląski czy podhalański, które
zazwyczaj nie wymykają się poza klasyfikację dialektów; niemały orzech
do zgryzienia stanowi także fakt umieszczenia w jednej klasyfikacji
języka serbsko-chorwackiego, jak i wszystkich tych, które powstały na
jego bazie, czyli serbskiego, chorwackiego, bośniackiego i
czarnogórskiego. Z kolei na miano największego curiosum zasługuje fakt
umieszczenia w niej słowiano-serbskiego, poprzednika współczesnego
standardowego języka serbskiego, wywodzącego się z końca XVIII i
początku XIX wieku. Najwyraźniej twórcy owej typologii uznali, iż
istnienie literatury pisanej w tym języku oraz fakt, iż był on w
powszechnym użyciu wśród ludności określającej się mianem serbskiej
(językiem tym mówiły wyższe warstwy społeczeństwa serbskiego,
przede wszystkim mieszczaństwo oraz serbska diaspora na terenie
Monarchii Habsburskiej; warstwy niewykształcone posługiwały się
prosta mową ludową) został uznany za wystarczający.
Jego istnienie jest, oczywiście, niepodważalne, pojawia się
natomiast inne pytanie – skoro uwzględniono ten język przy tworzeniu
omawianej klasyfikacji, to dlaczego nie uczyniono tego samego z
wcześniejszymi odmianami języka serbskochorwackiego, które – w
większym czy mniejszym stopniu – były żywotne i używane, nie tylko w
literaturze? Skoro do grona języków słowiańskich zalicza się takie twory,
jak prasłowiański i staro-cerkiewno-słowiański, to dlaczego nie
należałoby do nich zaliczyć także tych języków, które na drodze
tworzenia się odrębnych, narodowych środków komunikacji pełniły rolę
pośrednią, były kolejnymi etapami w ich powstawaniu? W ten sposób
do grona niemałej już rodziny języków słowiańskich należałoby zaliczyć
wszystkie lokalne redakcje języka staro-cerkiewno-słowiańskiego i nie
tylko, bo przecież do dziś istnieją materialne dowody ich żywotności w
wiekach minionych.
12
Tamże.
13
Przy tej okazji pojawia się problem języka bośniackiego z racji
tego, że jego użytkownicy są jedynym narodem słowiańskim
wyznającym islam, a więc wyłamującym się tej dychotomii katolicyzm –
prawosławie.
14
Tym samym autor do listy języków słowiańskich dodaje pięć
etnolektów, które w klasyfikacji Duliczenki zostały zaliczone w poczet
mikrojęzyków. Są to: gradiszciansko-chorwacki, kaszubski, łemkowski,
rusiński oraz ruski. Przy tej okazji nie podaje jednak powodów, dla
których zdecydował się na ich włączenie do grona pełnoprawnych
języków słowiańskich; można jedynie domniemywać, iż kryterium w
tym przypadku było spełnianie największej liczby przesłanek do tego,
aby dany kod uznać za język.
Poza tym, autor dokonuje rozdziału mikrojęzyka karpackorusińskiego na łemkowski oraz ruski, chociaż we współczesnej nauce są
one dość powszechnie uznawane za warianty tego samego języka w
obrębie jednego kontinuum (wariant łemkowski, preszowski oraz
karpacki); powyższa konstatacja wypłynęła podczas wspólnej analizy
problemu mikrojęzyków słowiańskich z prof. Stefanem Pugh z Wright
State University w stanie Ohio, autorem gramatyki porównawczej
języka rusińskiego. Największą natomiast zagadką tej typologii
pozostaje nieobecność w niej języków bułgarskiego i macedońskiego.
15
E. Tokarz, Postawanie nowych standardów językowych u
Słowian w końcu XX wieku [w:] Tegoż (red.), Słowiańszczyzna w
kontekście przemiany Europy końca XX wieku, Katowice 2001, s. 163.
16
Jego status prawny jest regulowany przez Ustawę o
mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym z 6
stycznia 2005 r., zgodnie z którą został on uznany za język regionalny.
Por. rozdz. 4, art. 19, par. 2 ustawy. Ponadto, warto wspomnieć o tomie
pt. Kaszubszczyzna, który ukazał się w serii Najnowsze dzieje języków
słowiańskich Uniwersytetu Opolskiego.
17
Jak pisze Mańczak: „Moim zdaniem fakt, że obecnie
kaszubszczyzna jest tylko dialektem języka polskiego spowodowany jest
tym, że już w X w. Pomorze weszło w skład państwa polskiego i odtąd z
mniejszymi lub większymi przerwami do Polski należy. W ciągu
tysiąclecia kaszubszczyzna, pierwotnie bardzo bliska połabskiego, uległa
tak silnemu wpływowi języka polskiego, że się w końcu stała jego
dialektem, jakkolwiek Kaszubi nigdy nie mieli „poczucia i woli”
zmieniania języka”. Por. A. Mańczak, Problemy językoznawstwa
ogólnego, Wrocław: Ossolineum, 1996, s. 163.
5
czynników pozajęzykowych, które na to zagadnienie mają wpływ
18
nie mniejsze od tych stricte językowych .
Przykład kaszubszczyzny pokazuje więc, że rozwiązań
powyższej kwestii należy szukać poza ścisłym obszarem
lingwistyki. Nagłe wprowadzenie do klasyfikacji języków
słowiańskich kilkunastu nowych etnolektów mogłoby być równie
szkodliwe, co całkowite pomijanie tej kwestii. Trudno oczekiwać,
żeby cała sytuacja mogła zostać wyjaśniona w przeciągu kilku lat
czy jednej dekady, dlatego też kluczowe dla rozwiązania tego
problemu mogą okazać się przyszłe działania i inicjatywy na polu
ekstralingwistycznym; najdogodniejszą sytuacją do legitymizacji
nowego języka byłoby oczywiście powstanie nowego państwa
słowiańskiego, na to się jednak nie zanosi. Trzeba pamiętać, iż
język przestał być zjawiskiem czysto lingwistycznym i już od lat
funkcjonuje na polu społecznym, socjologicznym, państwowym,
itd. Pluralizm polityczny, do jakiego się w obecnym czasie dąży,
wielogłos opiniotwórczy oraz oficjalne wsparcie instytucji
europejskich dla grup chcących kultywować swój język, zwyczaje
itd. będą z pewnością prowadziły do powstawania rozbieżności,
a niekiedy sprzecznych wręcz stanowisk w odniesieniu do
etnolektów o słowiańskim rodowodzie. Taka sytuacja wymusza
przypisanie większej niż dotychczas wagi kryteriom
pozajęzykowym, które, jak uważają niektórzy socjolingwiści, w
przyszłości będą kluczowe i decydujące, jeśli chodzi o uznanie
danego kodu językowego za dialekt lub język.
Słowiańszczyzna w kontekście przemiany Europy końca XX wieku,
Katowice 2001, s. 157-164.
Z a r ę b a A . 1988. Literackie języki regionalne w
Polsce?, „Język polski” LXVIII 2-3, Kraków, s. 76-96.
Literatura
B a l o w s k a G . 1999. Mikrojęzyki literackie [w:]
„Socjolingwistyka” XVI, s. 41-49.
Comrie B., Matthews S., Polinsky M.
( r e d . ) . 1998. Atlas języków świata, Poznań: Oficyna
Wydawnicza Atena.
Д у л и ч е н к о А . Д . 2003. Языки этнических
меньшинств и языки регионалные (региолекты):
некоторые методологические аспекты [w:] E. Wrocławska,
J. Zieniukowa (red.), Języki mniejszości i języki regionalne,
Warszawa: Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy, s. 27-39.
Д у л и ч е н к о А . Д . 20 09 . Этносоциальные
предпосылки и факторы формирования литературных
языков малых этнических групп (микроязыков) [w:] „Rocznik
Slawistyczny” LVIII, s. 14-36.
L u b a ś W . 2003. Nowe zadania polityki językowej w
świecie słowiańskim [w:] „Socjolingwistyka” XVII, s. 7-26.
M a j e w i c z A . 1989. Języki świata i ich klasyfikowanie,
Warszawa: PWN.
M a ń c z a k W . 1996. Problemy językoznawstwa
ogólnego, Wrocław: Ossolineum.
T o k a r z E . 2001. Postawanie nowych standardów
językowych u Słowian w końcu XX wieku [w:] E. Tokarz (red.).
18
A. Majewicz, Języki świata..., s. 13.
6
Paweł Kowalski
tak naprawdę analizy lapsologiczne są przydatne i znaczące w
dydaktyce języka obcego. Dyskusja taka w polskim środowisku
glottodydaktycznym zapoczątkowana została pod koniec XX i
4
trwa do dziś . Według Hanny Komorowskiej analiza
lapsologiczna jest zawsze w jakimś stopniu ograniczona, a
wynika to głównie z trudności metodologicznych i braku
odpowiedniego podejścia do zagadnienia.
W artykule używam skrótów przyjętych w pracach
poświęconych nauce języków obcych, gdzie język pierwszy
oznaczany jest jako L1, język drugi jako L2; zgodnie z tą zasadą
kolejne języki przyporządkowane są kolejnym cyfrom. Litera L
oznacza słowo język, z angielskiego language.
W przypadku nauki więcej niż jednego języka tzw. L2 i
L3 rzadziej wystąpi transfer językowy pomiędzy L1 a L3. Częściej
bowiem dochodzi wtedy do transferu pomiędzy L2 i L3 czy
nawet L4. Łatwiej jest przyjąć osobie uczącej się, że reguły
języka obcego L2 odnoszą się do reguł językowych L3.
Potęgowane jest to także, jeżeli L2 i L3 są językami pokrewnymi
wykazującymi duże podobieństwo, jak w przypadku języków:
5
serbskiego i słoweńskiego .
W procesie nauczania języka obcego na różnych
poziomach może dochodzić do zakłóceń językowych. Możemy
wyróżnić następujące poziomy: leksykalny, fonetycznofonologiczny, morfologiczny i składniowy. W językach
słowiańskich przykładami może być brak np. w języku
sekundarnym nosówek czy brak liczby podwójnej, brak
złożonego czasu przeszłego itp. Na poziomie składni na zasady
organizacji wyrazów w konstrukcje syntaktyczne składają się trzy
typy reguł: reguły łączliwości semantycznej, organizacja
formalno-syntaktyczna oraz reguły linearyzacji składników
wyrażenia zdaniowego. Wszystkie te reguły stanowią podstawę
do poprawnego formułowania wypowiedzi w danym języku.
Jeżeli, któraś z reguł nie jest zachowana dochodzi do błędu i
6
często niezrozumienia nadawcy komunikatu przez odbiorcę .
Błędy można klasyfikować z perspektywy czysto
powierzchniowych kryteriów (opuszczanie, dodawanie jakiejś
części mowy, zdania), oraz według procesów zachodzących
podczas przyswajania języka. Traktowane są one jako
zewnętrzne i widoczne objawy tych procesów. Nie tylko same
błędy są elementem, który zwraca uwagę lektora, ale także
struktury, których uczeń nadużywa, a innych unika. Dlatego też
przyjęto, że język ucznia stanowi odrębny system. W pracach
językoznawczych i glottodydaktycznych jest on określany jako
system aproksymatywny (approximative system), dialekt bądź
7
jako interjęzyk . Jedną z najważniejszych cech takiego
odrębnego języka ucznia jest jego uproszczony charakter.
Ze względu na źródło procesów lapsologicznych
możemy podzielić je na trzy rodzaje: transfer negatywny z języka
Zjawisko transferu językowego w procesie nauczania języka
słoweńskiego jako obcego
Jednym z ważniejszych problemów, z którymi styka się
lektor języka obcego, jest zjawisko transferu językowego zwane
również interferencją językową. Jest to zjawisko, które
występuje na każdym poziomie nauczania języka obcego.
Powszechnie przyjęta definicja tego pojęcia na gruncie
kontaktów językowych charakteryzuje interferencję jako
wzajemne oddziaływanie na siebie dwu (lub więcej) systemów
językowych w warunkach bilingwizmu (rzadziej polilingwizmu).
Inaczej interferencja jest zdefiniowana na gruncie dydaktyki
językowej, gdzie jest to przeniesienie przyzwyczajeń, wyobrażeń
i jednostek językowych systemu prymarnego do systemu
sekundarnego. Można powiedzieć także, że jest to nakładanie się
różnych struktur jednego języka na język drugi. Mamy z nią do
czynienia zwłaszcza w warunkach bliskiego pokrewieństwa
1
systemów: prymarnego i sekundarnego .
Wyróżnić możemy interferencję ujemną (transfer
negatywny), czyli zjawisko, które posiada negatywny wpływ przy
opanowywaniu języka obcego; dotyka wszystkich poziomów
przyswajania języka obcego. W zależności jednak od nauczanego
języka interferencje występują na różnych poziomach z większą
bądź mniejszą częstotliwością. W każdym języku występują tzw.
fałszywi przyjaciele: por., rok, jutro, menda w języku polskim
znaczą zupełnie coś innego niż w języku słoweńskim. Zazwyczaj
zjawisko nakładania się na siebie tych samych leksemów z
2
różnych języków, lecz o innej semantyce (zjawisko homonimii)
jest zjawiskiem częstszym podczas uczenia się języków z jednej
grupy językowej. Więcej jest takich wyrazów, na przykład w
grupie języków słowiańskich niż pomiędzy jakimś wybranym
językiem słowiańskim a językiem angielskim czy francuskim.
Zjawiskiem odwrotnym jest transpozycja, która ułatwia
zapamiętywanie i uczenie się języka obcego, intensyfikując ten
proces. Do transpozycji dochodzi wtedy, kiedy nie ma różnicy
pomiędzy elementem w jednym języku i jego odpowiednikiem w
3
drugim .
W artykule koncentruję się przede wszystkim na
interferencji ujemnej jako procesie, który przy nauce języka
słoweńskiego studentów - których głównym językiem na
studiach jest język serbski - stanowi jedno z najważniejszych
źródeł powstawania błędów językowych. Przeprowadzona
analiza lapsologiczna ma na celu ukazanie złożoności problemu
oraz uświadomić lektorom i studentom możliwe źródła i
schematy tworzenia się błędów. Kwestią dyskusyjną jest na ile
1 Ananiewa N.: Zjawisko interferencji w początkowym etapie
nauczania języka polskiego w środowisku rosyjskojęzycznym [w:]
Nauczanie języka polskiego jako obcego, Kraków, 1997 r.
2 Nazwa „fałszywi przyjaciele” jest tłumaczeniem angielskiej nazwy
„false friends”
3 Ananiewa N.: ibidem.
4 Pisze na ten temat w swoich pracach Hanna Komorowska.
5 Arabski Janusz, Przyswajanie języka obcego i pamięć werbalna,
Katowice 1997, s. 7.
6 Dalewska-Greń Hanna, Języki słowiańskie, Warszawa, 1997.
7 Arabski Janusz, ibidem., s. 43-44.
7
pierwszego
bądź
drugiego,
analogia
spowodowana
przyswojonymi strukturami L2 i symplifikacja (opuszczanie
funktorów, uproszczenie szyku wyrazów).
Przedstawione w artykule błędy interferencyjne zostały
zanotowane podczas nauki języka słoweńskiego (I i II rok nauki),
który jest dla osób uczących się językiem trzecim L3 w
8
odróżnieniu do języka serbskiego, traktowanego jako L2 .
Wydaje się, że wielopłaszczyznowa analiza popełnianych błędów
oraz wpływ, co najmniej dwóch języków w danym okresie
tworzenia wypowiedzi, pozwala zarysować problematykę
przedstawioną w tytule artykułu. Pomijam w pracy wpływ
(interferencję) języka L1, czyli w tym wypadku języka polskiego,
choć i te błędy na poziomie podstawowym mają częstą
dystrybucję. Przykładem mogą być wyekscerpowane zdania z
prac pisemnych studentów, takie jak: jaz sem novinarjem, jaz
sem zdravnikom, gdzie widzimy ewidentny wpływ języka
polskiego, który w opozycji do języków południowosłowiańskich
posiada model być + narzędnik w odróżnieniu do słoweńskiego i
serbskiego być + mianownik.
Podstawowym poziomem analizy jest leksyka. Jest to
obszar, który wykazuje na każdym etapie nauczania dużą liczbę
interferencji. Najczęstszą przyczyną jest niedostateczna
znajomość zasobu leksykalnego danego języka (w tym wypadku
słoweńskiego), wynikająca często ze zbyt małej ilości czasu
poświęcanego na opanowanie przez studentów poszczególnych
słów. W początkowym etapie nauczania najbardziej widocznym
zjawiskiem jest mieszanie leksemów, które występują zarówno
w języku serbskim jak i słoweńskim, lecz w innym znaczeniu
(homonimy). Takim przykładem może być leksem vreme
oznaczający w języku serbskim ‘czas’ i ‘pogodę’, natomiast w
języku słoweńskim występuje tylko w znaczeniu ‘pogoda’.
Niemożliwe jest użycie tego wyrazu w znaczeniu ‘czas’.
Przykładowe błędy przedstawiają się następująco: Jutri ti bom
poslala, če bom imela vreme. Sploh nimam vremena. Ali imaš
vreme v petek?. Ich serbskie odpowiedniki wyglądają
następująco: Sutra ja ću ti poslati, ako budem imao vreme,
uopšte nemam vremena, je li imas vreme u petak? Natomiast
prawidłowymi formami słoweńskimi są: Jutri ti bom poslala, če
bom imela čas, sploh nimam časa, ali imas čas v petek?.
Innym problemem są wyrazy niewystępujące w języku
słoweńskim, a występujące w języku serbskim - które
przenoszone są przez studentów podczas konstruowania
wypowiedzi w języku słoweńskim. Przykładami mogą być:
słoweńskie brati ‘czytać’ i serbskie čitati ‘czytać’. Čitala sam
knjigo zamiast brala sem knjigo. Czasownik pracować, robić:
serbski raditi, słoweński delati: Jutri radim, učitelj radi u šoli,
gdzie poprawnie w języku słoweńskim powinno być: Jutri delam,
učitelj dela v šoli. Innym ciekawym przykładem jest słoweński
łącznik ko, występujący w znaczeniu ‘kiedy’, który w serbskim
jest zaimkiem pytajnym o znaczeniu ‘kto’, powoduje to
implikowanie następujących, błędnych semantycznie zdań: ko bo
odgovoril? Ko je učitelj? Ko dela v bolnišnici? Serbskie: ko će da
odgovori, ko je učitelj, ko radi u bolnici? Słoweńskie: kdo bo
odgovoril? Kdo je učitelj? Kdo dela v bolnici?
Kolejnymi jeszcze przykładami użycia błędnych
leksemów są zdania: ja mogu priti, možeš brati, ide v gledališče,
idemo v kino zamiast prawidłowych: lahko prideš, lahko bereš,
grem v gledališče i grem v kino. Z konstrukcją lahko + czasownik
w zdaniach afirmatywnych pojawia się jeszcze inna trudność dla
osoby uczącej się języka słoweńskiego, a będąca Słowianinem.
Konstrukcja ta bowiem wymaga użycia czasownika w formie
osobowej: lahko pridem, lahko berem, co jest nietypowe
zarówno dla języka serbskiego jak i polskiego, gdzie występuje
konstrukcja czasownika modalnego móc + bezokolicznik (w
serbskim da-konstrukcja, w miejsce bezokolicznika) stąd bardzo
częste błędy typu: Lahko vprašati, lahko plesati, lahko da grem,
lahko mogu priti, zamiast prawidłowych: lahko vprašam, lahko
plešem, lahko grem, lahko pridem. W przykładzie lahko da grem
widzimy da-konstrukcję, która w takiej postaci nie występuje w
języku słoweńskim, oraz podwojenie semantyczne dwóch
leksemów słoweńskie lahko ‘mogę’ i serbskie mogu ‘mogę’.
Często mylone są także posuditi ze słoweńskim posoditi: Jaz sem
posudila knjigo prijateljici zamiast jaz sem posodila knjigo
prijateljici. Występowanie czasownika učiti se bez zaimka
zwrotnego. Ti pitaš mene ali jaz sem učila zamiast poprawnej
formy Ti vprašaš mene, ali sem se učila. W tym przykładzie
widoczna jest para czasowników, które są mylone przez
studentów: serbski czasownik pitati i słoweński vprašati (wpływ
na to zjawisko może mieć język polski i czasownik pytać)
Charakterystyczne jest także dla studentów mieszanie zaimków
osobowych głównie jaz z ja (tak samo jak przy czasowniku pitati
może być to spowodowane wpływem języka L1 czyli języka
polskiego).
Morfologia jest również poziomem, na którym pojawia
się dużo błędów, ponieważ samo przyswajanie obcych
paradygmatów jest trudne dla studenta. Dochodzi do nakładania
się na siebie niektórych przypadków, mających w językach
słowiańskich często bardzo podobne formanty fleksyjne. Często
student
uogólniania
zasady
i
przenosi
końcówki
paradygmatyczne (fleksyjne) z jednego języka na drugi: O lepoj
punci, berem knjigu, czy nawet čitam knjigu, imam veliko
prijatelja, enog dana, najcenji, sa sirom, sa nekim, in kaj sa temi
stvarami? Gdzie słoweński standard językowy wymagałby: o lepi
punci, berem knjigo, imam veliko prijateljev, enega dneva (dne),
najcenejši, s sirom, z nekim, in kaj s temi stvarmi?
Błędy pojawiają się również przy łączliwościach
morfologiczno - składniowych. Elementy składni jednego języka
nakładają się na drugi język. Ciekawym składniowym zabiegiem
jest wyrażenie implikowane przez studentów priti kot tebe
zamiast priti k tebi (polskie ‘przyjść do ciebie’) wyraz kot
występuje w słoweńskim jednak używany jest w składni do
8 Dla wielu studentów język serbski jest językiem trzecim, bądź nawet
czwartym (L3, L4). Większość z nich uczyła się w szkole języka
angielskiego lub innego języka zachodniegoo. Na potrzeby tej analizy,
jedynie pomiędzy językiem serbskim i słoweńskim przyjąłem nazywać
język serbski jako L2 i język słoweński L3.
8
tworzenia komparacji, nie zaś w znaczeniu serbskiego kod.
Podobne błędy widzimy w zdaniu: grem kot prijatelja zamiast k
prijatelju.
Problematycznym zjawiskiem jest szyk klityk w języku
słoweńskim. Ogólną zasadą i w języku serbskim i języku
słoweńskim jest pierwszeństwo większości form posiłkowych
przed klitykami zaimkowymi i pierwszeństwo form datywnych
zaimków osobowych przed formami akuzatywnymi. W języku
serbskim pierwsze miejsce w wyrażeniu zdaniowym zajmuje
partykuła pytajna li, drugie, formy osobowe słowa posiłkowego
(z wyjątkiem 3 os. sg. czasownika być je), kolejne, formy
datywne zaimków osobowych, formy akuzatywne zaimków
osobowych, morfem se i 3 os. sg od czasownika biti, czyli być je.
On mu ga je dao słoweńskie on mu ga je dal. Na tym poziomie
nie dochodzi więc do interferencji negatywnych, a jedynie może
dojść do transferu pozytywnego, który w tym wypadku jest jak
najbardziej wskazany. Natomiast w ciągu linearnym zdania może
dojść do zakłócenia, gdy pojawi się zaimek zwrotny w
akusatywie, który w słoweńskim poprzedza datywne i
akuzatywne formy zaimków osobowych w takich zdaniach jak
serbskie: on joj se nasmiješio i słoweńskie on se ji nasmehnil a
9
nie on ji se nasmehnil . Jest to zasada, która często też nie jest
przestrzegana przez rodzimych użytkowników języka, dlatego i
na wyższych poziomach nauczania mogą pojawić się tego typu
błędy.
Przedstawione wyżej wyniki analizy lapsologicznej
stanowią ciekawe zagadnienie dla lektora języka słoweńskiego,
który podejmuje się pracy zarówno ze studentami kierunków
filologicznych - w szczególności slawistyk, dla których język
serbski jest językiem kierunkowym - jak i z osobami, dla których
język serbski jest na studiach językiem drugim lub
fakultatywnym. Dzięki wykazaniu błędów można przewidzieć
reakcje uczących się i odpowiednio skonstruować ćwiczenia
mające na celu skuteczne wyeliminowanie takich błędów już na
samym początku nauki języka słoweńskiego. Niniejszy artykuł
przedstawia tylko schematyczny zarys kilku wybranych
problemów, które pojawiają się na lektoratach języka
słoweńskiego. Szczegółowa analiza lapsologiczna zebranego
materiału mogłaby posłużyć do stworzenia monografii
poświęconej błędom językowym studentów i uczniów uczących
się języka słoweńskiego w Polsce.
K o m o r o w s k a H . : Problemy lingwistyki i nauczania
języków obcych, Warszawa 2003.
Ostromęcka-Frączak
B.:
Pretnar Tone,
Slovensko-polski
slovar
–
Słownik
słoweńskopolski, Ljubljana 1996.
L i t e r a t u r a
Ananiewa
N.:
Zjawisko
interferencji
w
początkowym etapie nauczania języka polskiego w środowisku
rosyjskojęzycznym [w:] Nauczanie języka polskiego jako obcego,
Kraków 1997.
A r a b s k i J . : Przyswajanie języka obcego i pamięć
werbalna, Katowice 1997.
Dalewska-Greń
H.:
Języki
słowiańskie,
Warszawa 1997.
9
Dalewska-Greń Hanna, op. cit.
9
Pavlína Kuldanová
Ostravská univerzita
současné debaty a polemiky (odborné i laické) na téma spisovné
češtiny a jazykové kultury, ale zejména samotná uživatelská
praxe.
Současná teorie jazykové kultury (s přihlédnutím k
4
rozlišení pojmů kultura jazyka a kultura vyjadřování ) v sobě
zahrnuje nejen kultivování jazyka jako systému (v duchu názoru,
že úroveň jazyka je odrazem kulturní úrovně společenství, které
ho užívá), ale také kultivaci jeho řečové realizace, praktických
5
řečových projevů mluvených nebo psaných. Proto má naše
snaha o zkvalitnění zvukové kultury mluvených projevů nejen
své opodstatnění, ale i teoretickou záštitu.
Pavel Eisner kdysi napsal: „Něco jiného je vyspělost
národního jazyka a něco jiného je úroveň národní kultury
jazykové. Může se stát, že jazyková kultura národa pokulhává za
jeho jazykem. To je případ váš, vy lidé čeští. Máte v rukou
stradivárky a hrajete na nich jako šumaři; zdědili jste varhany, a
myslíte, že je to flašinet; pročež na tom vašem dvoře opravdu
6
mnoho hlasů krákoře...“
A „krákorají“, ledabyle nebo špatně vyslovují, chybně
intonují nebo nelogicky frázují nejrůznější moderátoři a
reportéři, politici, ale i učitelé nebo herci – všichni ti, které
obvykle považujeme za řečové profesionály, vzorové mluvčí. Tím
přispívají k rozkolísání povědomí o tom, co je náležité – „...na
kultuře vyjadřování se podílejí prakticky všichni uživatelé jazyka,
zejména ovšem ti, kteří svými veřejnými a oficiálními projevy
nejvíce ovlivňují soudobý jazykový úzus a postoje lidí vůči
7
němu...“.
V mluvených projevech rázu veřejného, oficiálního,
slavnostního, společenského apod. se má jako samozřejmá a
prestižní užívat spisovná (standardní) čeština, útvar národního
jazyka stojící nad všemi českými a moravskými dialekty a
interdialekty; nejen že se však dnes užití spisovné češtiny
v hovoru může stát znamením určité konzervativnosti, případně
nepřirozenosti nebo domnělé nadřazenosti, ale bývá i
zpochybňována nebo programově odmítána samotná funkčnost
spisovné češtiny v této roli. Místo abychom vyžadovali zvládnutí
spisovné normy gramatické a ortoepické u všech řečových
profesionálů, podléháme nechuti některých z nich se něčemu
Zvuková kultura současné češtiny
Příspěvek je určen zejména polským studentům oboru
česká filologie, případně i dalším zájemcům o osvojení dobré
úrovně mluvené češtiny.
Při učení se cizímu jazyku je vhodnou doplňkovou
metodou poslech rozhlasových a televizních stanic vysílajících
v jazyce, kterému se učíme, abychom nejen trénovali
porozumění textu, ale také abychom slyšeli správnou výslovnost,
která by nám posloužila jako vzor náležitého vyjadřování.
Nabízejí česká média jinojazyčným studentům takovéto kvalitní
mluvní vzory? Odpověď bohužel nemůže být kladná.
Úrovní veřejných mluvených projevů se zabývám již
delší dobu, zejména zvukovou stránkou mluvených projevů ve
veřejnoprávních médiích a ve školách, a docházím k ne příliš
lichotivým zjištěním. Povědomí o zvukové (ortoepické) normě
češtiny je totiž mezi samotnými rodilými Čechy dosti malé, a
proto bývá tato jazyková rovina velmi často narušována
nežádoucími nebo nevhodnými prvky.
V poslední době navíc dochází ke změně ve vnímání
závaznosti a prestiže spisovného vyjadřování ve veřejné, oficiální
sféře, ztrácíme oporu pro samozřejmé užívání spisovného jazyka
ve veřejných mluvených projevech (pro to, co je správné, co je
žádoucí, co ještě splňuje nároky na kultivovaný projev), začíná se
nedostávat kvalitních mluvčích, a to i na veřejnoprávních
rozhlasových a televizních stanicích a v takových pořadech,
v nichž má být používání spisovné češtiny povinné – ve
zpravodajství a publicistice. Musíme však trvat na tom, aby se
profesionální mluvčí v tomto typu pořadů vyjadřovali bezchybně
jak po stránce obsahové, tak po stránce stylizační, syntaktické,
morfologické i zvukové. Vždyť i v Kodexu České televize je
uvedeno, že „vyjadřování hlasatelů, moderátorů a redaktorů ve
vysílání musí působit jako vzor správného užívání jazyka již
s ohledem na skutečnost, že diváci mohou takovému
1
vyjadřování přikládat normotvorný význam .
O potřebě zvukové kultury psal už ve 30. letech 20.
století Miloš Weingart a mnohé jeho příklady, jak se proti ní
hřeší, uvedené např. ve sborníku Spisovná čeština a jazyková
2
kultura , jako by sepsal kritik dnešního stavu zvukové stránky
veřejných projevů – nešvary a chyby přetrvávají dosud. Přestože
členové Pražského lingvistického kroužku položili dobré základy
3
teorie jazykové kultury , dalším generacím jazykovědců se
nepodařilo dobudovat její pevnou a zastřešenou stavbu – a tato
spolehlivá základna nám zřejmě chybí, jak ukazují nejen mnohé
4
Podrobněji o rozlišení pojmů jazyková a řečová kultura viz
Kraus, 2004, s. 127n.
5
„Požadavky jazykové kultury jsou tedy jevem nikoli výlučně
estetickým, ale ve značné míře funkčním, ovlivňujícím účinnost
dorozumívání. Každá kultura či kultivovanost je přitom spojena s jistou
tvořivou
činností:
vzděláváním,
zušlechťováním,
tříbením,
zdokonalováním, rozvíjením. S kulturou se tedy nesnášejí takové
vlastnosti jazykového chování — bohužel nikoli ojedinělé —‚ jako jsou
nepečlivost, lajdáctví, nedbalost, pohodlnost, neukázněnost stejně jako
obhroublost, vulgárnost nebo primitivnost a neohrabanost, výrazová
chudoba, nevynalézavost, vyjadřovací stereotypnost. Potřeba
kultivovaného projevu pochopitelně neplatí jen pro vystoupení oficiální,
formální, plně spisovná, ale pro jakékoli komunikační situace, i zcela
všední, každodenní, pro naši mluvu vůbec.“ (Daneš – Kraus, 1993, s.
140)
6 Eisner, 1945, s. 11.
7 Encyklopedický slovník češtiny, s. 238.
1
Kodex
České
televize,
článek
9;
dostupný
na
http://www.ceskatelevize.cz/ct/kodex/09.php.
2
Weingart, M. Zvuková kultura českého jazyka. In: Spisovná
čeština a jazyková kultura. Praha: Melantrich, 1932, s. 157– 244.
3
Např. „Teze předložené prvému sjezdu slovanských filologů
v Praze 1929“ nebo sborník „Spisovná čeština a jazyková kultura“.
10
špatná kvalita hlasu („přiškrcený“, nesprávně tvořený, příp. až
nemocný hlas, někdy s nosovým zabarvením).
„tak nemodernímu, přežitému“ učit a jsme nuceni akceptovat
nejrůznější odchylky od náležitého stavu směrem k „lidové“,
běžně mluvené češtině (substandardu). Tento projev
rozvolňování norem (společenských i jazykových) by však měl
mít své hranice – o nich má poučit škola a respektovat by je
měla média. Zdá se však, že školy ani média svou
„normotvornou roli“ nenaplňují.
Uvedené tvrzení můžeme doložit výsledky analýz
zvukové stránky mluvených projevů, které jsme provedli u
televizních
i
rozhlasových
moderátorů
zpravodajství
a publicistiky pražských a ostravských redakcí (sledovali jsme
hlavní večerní televizní zpravodajskou relaci „Události“ na ČT1 a
dva druhy regionálního zpravodajství – „Report“ a „Události
v regionech“, také rozhlasové zprávy na Radiožurnálu a Českém
rozhlasu Ostrava).
U většiny zkoumaných osob jsme zjistili nedostatky
nejrůznějšího typu, přestože právě moderátoři patří
k významným mluvním vzorům a přestože ve zpravodajství a
8
publicistice má být dodržována spisovná norma. Požadavek na
užívání spisovných jazykových prostředků je v moderátorské
praxi většinou respektován v rovině gramatické, ale zanedbáván
v rovině zvukové – sledovali jsme, zda je mluva moderátorů
v souladu se spisovnou normou, či zda obsahuje vlivy nářeční
(obecněčeské nebo moravské), případně individuální mluvní
manýry a jiné zvukové prohřešky.
Ve stručném výčtu uvedeme nejzávažnější a nejčastější
zjištěné nedostatky:
nesprávná výslovnost hlásek a jejich seskupení – vlivem
řečových
vad,
nářečí
nebo
ledabylé
artikulace
(otevřená/redukovaná
výslovnost
samohlásek
nebo
nedodržování jejich délky, nesprávná výslovnost souhlásek a
souhláskových skupin, vynechávání hlásek); nedbalá výslovnost
samohlásek (nejčastěji obecněčeská) způsobuje změnu významu
slov);
Nyní doložíme konkrétní příklady k některým zjištěným
nedostatkům:

Nesprávná výslovnost samohlásek (vlivem obecné
češtiny nebo ledabylosti mluvčího):
– otevřená výslovnost samohlásek, např. i bývá vyslovováno jako
e (felm místo film, ledové noviny m. lidové noviny, já vem m. já
vím, fenalysté m. finalisté, segnalyzuje m. signalizuje, mestrofství
světa m. mistrofství, převítali jsme m. přivítali, rozvaleny domu
m. rozvaliny, konflekt m. konflikt) nebo jako „pokleslé y“, kdy při
artikulaci hlásky i poklesá spodní čelist (fylyp m. filip, mynystr m.
ministr, já vym m. já vím, v kyňe ve fylmech m. v kině ve filmech,
fynance m. finance, třycet mynut m. třicet minut);
– výslovnost hlásky e se blíží znění a, někdy až k širokému
otevřenému [ä] (zalaný m. zelený, hala m. hele, chcaš m. chceš,
posluchače budeme läkat m. lákat);
– o bývá vyslovováno jako a (ca m. co, dabrý m. dobrý), příp. i
jinak vlivem nedostatečného rozevření a zaokrouhlení úst
(pevodí Vltavy m. povodí, usum usub m. osum osob, pupulárňí m.
populárňí, práce kontrulorú m. kontrolorú, informace u ovzduší
m. o ovzduší);
– v důsledku nesprávné výslovnosti samohlásek dochází často ke
změně významu slov, což znesnadňuje porozumění vnímaného
textu: srov. např. fenky jsou oslabeny (m. Finky jsou oslabeny),
dorazili vlekem na nádraží (m. vlakem), krásný podzemní den (m.
podzimní), rekonstrukce histerického mostu (m. historického),
spolupráce s ledovci (m. lidovci), školy bodují nová hřiště (m.
budují), policie zatkla přivaděče (m. převaděče), maďarský forent
a slovanská korona (m. forint a slovenská koruna), studenti se
přehlásili v hojném počtu (m. přihlásili), hledáte-li další
informace, klekněte si na náš web (m. klikněte), instituce se mají
stát líp ředitelné (m. řiditelné), americká ministryně zahraničí
přerovnala invazi do Gruzie k okupaci Československa v r.1968
(m. přirovnala).
 Nesprávná výslovnost souhlásek (vlivem řečových vad
nebo ledabylé artikulace):
častý je lambdacismus a sigmatismus, vyskytuje se též
rotacismus, ojediněle i rotacismus bohemicus.
 Vynechávání hlásek:
– vynechání samohlásek (nebo jejich redukovaná
výslovnost, značíme ? )
akademje věd m. akademije, metrologové m.
meteorologové, mistrovství pokračvalo m. pokračovalo,
dobrý več?r m. večer, Baník ostr?va m. ostrava, r?gijonálňí
zprávy m. regijonálňí);
– vynechání souhlásek (nesprávné zjednodušení
souhláskové skupiny)
ekskuzivně na Radiožurnálu m. ekskluzivně, roslas m.
rozhlas, poroňice m. porodňice, rozhodla havička m.
hlavička, v měských bytech m. městských/měsckých, čisčí
vzduch m. čistší, pamáce jejich kamarádek m. památce,
chybně užívané prozodické prostředky (nesprávné intonační
průběhy – např. místo neukončující polokadence uplatňován
ukončující melodém stoupavý nebo klesavý – zde zejména
nevhodné uplatnění klesavé kadence signalizující konec
výpovědi může zmást posluchače; nelogické frázování – pauzy
na nelogických místech; rychlé tempo řeči);
hezitační zvuky, hlasité nádechy, tvrdé hlasové začátky
(„předrazy“);
8
Viz např. Kodex České televize, článek 9: „9.1 Česká televize je
zavázána dbát o kultivovanost jazykového projevu. Vyjadřování
hlasatelů, moderátorů a redaktorů ve vysílání musí působit jako vzor
správného užívání jazyka již s ohledem na skutečnost, že diváci mohou
takovému vyjadřování přikládat normotvorný význam. 9.2 Česká
televize má za povinnost vždy s ohledem na téma a žánr uvážlivě volit a
pečlivě užívat jazykových prostředků. Hlasatelé, moderátoři a redaktoři
zpravodajských a aktuálně publicistických pořadů jsou povinni
vyjadřovat se v pořadech zásadně spisovným jazykem, ledaže by citovali
či interpretovali výrok či chování jiné osoby nebo by se použití
nespisovného výrazu jevilo nezastupitelným vzhledem k situaci...“
11
v Jindřichově hraci m. hratci, jesi m. jestli, průvod skočí na
náměstí Republiky m. skončí.
 Nezvládnuté prozodické prostředky, zejména
intonace a frázování:
– nesprávné intonační průběhy (místo neukončující
polokadence uplatňován ukončující melodém klesavý nebo
stoupavý)
...setkání se účastní i další historici?kteří hovoří o
zkušenostech Pražského jara?;
...uvádějí také film „Hvězda zvaná pelyněk“?nabízející příběh
vzpoury...;
...muž se stal obětním beránkem?na kterého se banka snaží
svalit vinu za obří finanční skandál?;
výbuch a následný požár?včera ráno otřásl rodinným
domem?;
...a podíváme se ještě domů?na domácí O2 extraligu?;
– pauzy na nelogických místech
z tamní dílny//na kočáry vyjel první automobil;
aby nemuseli vracet//peníze z EU//musí šetřit;
zvažují žaloby na český státu//evropského soudu pro lidská
práva ve Štrasburku;
přijal půl?//?milionový úplatek.
 Tvrdé hlasové začátky („předraz“), hezitační zvuky
(značíme ?):
?to byl další host ?vintervjú; ?dopravní informace; ?havárije;
?náklad vypadl; ?protože se bojí že ? s ?vraždami; ? jednání
sleduje ?josef ?kvasnička.
Přes všechny uvedené výhrady je však jazyková úroveň
moderátorů a reportérů veřejnoprávních médií lepší než na
komerčních stanicích, rozhodně však neposkytuje dobrý příklad
ani pro rodilé mluvčí, ani pro cizince učící se česky. Ti tak
skutečně nemají dost příležitostí v reálném životě, kde by mohli
slyšet správné znění češtiny. Potřebují dobrého učitele, lektora,
který jim bude kvalitním výslovnostním vzorem.
9
V jiných svých článcích jsem hodnotila rovněž úroveň
výukové komunikace učitelů základních a středních škol na
Ostravsku a promluv studentů ostravské pedagogické fakulty –
budoucích učitelů, v nichž jsem musela také poukázat na nízkou
zvukovou kulturu (zde se omezím pouze na toto stručné
konstatování). Jak je možné, že tak málo českých profesionálních
mluvčích ovládá ortoepickou normu?
Základy jsou položeny již v dětství, v rodinném prostředí,
ty by ale měly být zušlechťovány ve školách, kde jsme však často
objekty nedostatečného vzdělávání nepoučenými učiteli, kteří
sami nemají povědomí o náležité zvukové normě češtiny;
mnohdy je to absence citu pro kultivované znění češtiny, který
není probuzen v rodině, není pěstován ve škole a je často
degradován působením médií; neumíme „správně slyšet“ a
v důsledku toho pak správně mluvit. Zřejmě také chybí
společenská poptávka – rozhodující není kvalita, ale popularita a
úspěch, a za úspěšné mluvčí bývají dnes označováni i lidé bez
náležitých řečových kvalit.
V jejich mluvě se projevují individuální odchylky vyvolané
regionálním (nářečním) původem, prostředím, v němž vyrostli
nebo v němž žijí, jsou současně odrazem jejich vzdělání, citu pro
jazyk a celkové osobní kultivovanosti; tyto individuální odchylky
by však měly být kvantitativně a kvalitativně únosné a neměly by
narušovat komunikaci (způsobit nedorozumění, nepochopení
sdělení).
Zlepšení situace by snad přinesla důkladnější výuka
učitelů, kteří by pak mohli působit na své žáky – stejné přání
můžeme ovšem číst už v odborných pracích 80 let starých, je
tedy otázka, zda je splnitelné.
10
Nebylo by ovšem rozumné na tento úkol rezignovat –
učitel (zejména českého jazyka) by měl zůstat vzorem hodným
následování, a to po stránce jazykové, hlasové i řečové. Lingvista
Vladimír Šmilauer k tomu kdysi výstižně poznamenal:
„Demoralizuje-li učitel žáky svým špatným příkladem nebo
kapituluje-li zbaběle před náporem nekulturního opovrhování
Srovnáním projevů moderátorů pražských a ostravských
redakcí zpravodajství jsme také zjistili rozdíl v nejčastějších
chybách. Pro zaměstnance pražských studií je kromě
nesprávného frázování a intonace typické zejména velké
množství chyb v artikulaci samohlásek (vlivem obecné češtiny
nebo ledabylé mluvy), které mohou způsobit i změnu významu
slov (viz výše „spolupráce s ledovci“ apod.), ale které zejména
zařazují tyto profesionály do kategorie nekultivovaných
mluvčích. U ostravských moderátorů převládají jiné nedostatky:
prozodické (spojené s nesprávným frázováním a modulací) nebo
problémy s tvořením hlasu (jeho špatná kvalita, tvrdé hlasové
začátky); jen u několika z nich se občas objevuje redukovaná
výslovnost samohlásek, nedostatečná artikulační námaha,
nedbalá výslovnost hlásek (jejich vynechání); ojediněle
zaslechneme nářeční vlivy, např. při výslovnosti souhláskové
skupiny -tv- ([potfrďit]). Typické slezské prvky – zkracování délek
samohlásek a posunování přízvuku na penultimu – ve
zpravodajství slyšitelné nejsou (ale např. když jedna
z moderátorek (Šárka Bednářová) hovoří v sobotním
zpravodajsko-publicistickém pořadu „Týden v regionech“,
v němž zprávy pouze nečte, ale vede rozhovory s hosty, se u ní
oba tyto jevy – kromě četných osobních mluvních manýr –
vyskytují).
9
Nejnověji např. Jak mluvíme s dětmi, na děti a pro děti. In: 12.
kulatý stůl (Komunikace s dětmi a mládeží – spojující i rozdělující).
Sborník příspěvků z konference s mezinárodní účastí konané 5.–6. 11.
2009. Ostrava: PdF OU, 2009, s. 37–43. ISBN 978-80-7368-765-6.
10
Např. F. Daneš hovoří v souvislosti se zdokonalováním kultury
jazyka o nenásilné, vysvětlující jazykové výchově, která má „vést k vyšší
jazykové kultuře cestou porozumění jazyku; ideálem by bylo, aby
správné užívání jazyka vyplývalo u každého uživatele z dobrého
pochopení složité a stále se vyvíjející soustavy vyjadřovacích
prostředků, ze zájmu a vědomí odpovědnosti k národnímu jazyku“.
(Daneš, 1996, s. 25)
12
spisovným jazykem, pak je to učitel špatný, hodný hlubokého
opovržení.“
K R A U S , J . : Rétorika a řečová kultura. Praha:
Karolinum, 2004.
K U L D A N O V Á , P . , S V O B O D O V Á , J . : Slovo o
mluveném slově v českých médiích. In: Slovo o slove. Zborník
Katedry komunikačnej a literárnej výchovy Pedagogickej fakulty
Prešovskej univerzity, ročník 14. Prešov: Pedagogická fakulta
Prešovskej univerzity, 2008, s. 10–16.
K U L D A N O V Á , P . : Jak mluvíme s dětmi, na děti a pro
děti. In: 12. kulatý stůl (Komunikace s dětmi a mládeží – spojující
i rozdělující). Sborník příspěvků z konference s mezinárodní
účastí konané 5.–6. 11. 2009. Ostrava: PdF OU, 2009, s. 37–43.
K U L D A N O V Á , P . : K řečové kultuře současnosti. In:
ČMEJRKOVÁ, S., HOFFMANNOVÁ, J., HAVLOVÁ, E.: (eds.), Užívání
a prožívání jazyka (K 90. narozeninám Františka Daneše). Praha:
Karolinum, 2010, s. 491– 495. ISBN 978-80-246-1756-5.
P A L K O V Á , Z . : Fonetika a fonologie češtiny. Praha:
Karolinum, 1994.
Teze předložené prvému sjezdu slovanských filologů
v Praze 1929. In: VACHEK, J. (ed.), U základů pražské jazykovědné
školy. Praha: Academia, 1970, s. 35–6
L i t e r a t u r a
D A N E Š , F . , K R A U S , J . : K současnému stavu
jazykové kultury a kultury dorozumívání vůbec. Naše řeč, roč. 76,
1993, č. 3, s. 139–141.
D A N E Š , F . : Teorie spisovného jazyka Pražského
lingvistického kroužku: pro i proti. In: R. Šrámek (ed.), Spisovnost
a nespisovnost dnes. Brno: MU, 1996, s. 19–27.
D A N E Š , F . : a kol. Český jazyk na přelomu tisíciletí.
Praha: Academia, 1997.
E I S N E R , P . : Bohyně čeká. Praha: Aventinum, 1945.
H A V R Á N E K , B . , W E I N G A R T , M . : (eds.) Spisovná
čeština a jazyková kultura. Praha: Melantrich, 1932.
H Ů R K O V Á , J . : Česká výslovnostní norma. Praha:
Scientia, 1995.
KARLÍK, P., NEKULA, M., PLESKALOVÁ, J.:
(eds.) Encyklopedický slovník češtiny. Praha: Lidové noviny, 2002.
Kodex České televize, článek 9; dostupný na
http://www.ceskatelevize.cz/ct/kodex/09.php.
13
Natalia Siudak
Uniwersytet Wrocławski
jako infantylny. Problemem w tym przypadku może być również
semantyczna dwuznaczność tworzonych słów — czy chodzi
bowiem o motywowaną nazwę żeńską, czy ironiczne określenie
bądź deminutivum — nie jest powiedziane. Nie brak również w
języku polskim słów, które — posiadając hipotetyczne
odpowiedniki męskie — znaczą coś zupełnie innego niż
podpowiada intuicja (pilot ale: czapka pilotka, dziekan ale: urlop
dziekański, tzw. dziekanka, śmieciarz ale: pojazd zwany
śmieciarką).
Współczesna polszczyzna a współczesna czeszczyzna w obliczu
feminizmu
Trudno rozpatrywać feminizm jedynie w kategoriach
politycznych lub też jedynie w kategoriach kulturowych. Jest to
zjawisko o znacznie szerszym spektrum zainteresowań, w
niektórych przypadkach — przede wszystkim językowych.
Polszczyznę i czeszczyznę dotykają problemy podobnej natury, a
ich podstaw należy upatrywać w popularnym ostatnio kierunku
badań — gender studies. Punktem wyjścia dla rozważań o
lingwistyce feministycznej jest niewątpliwie dokonanie podziału
postaw i postulatów współczesnych feministek. Lingwistyka
feministyczna — podobnie jak gender studies — jest dziedziną
uprawianą współcześnie na wielu europejskich i amerykańskich
uniwersytetach (w Polsce między innymi na Uniwersytetach:
Warszawskim, Jagiellońskim, Adama Mickiewicza w Poznaniu
oraz Śląskim). Zajmuje się ona badaniem języka pod kątem
mechanizmów dyskryminujących kobiety. Pyta:
— jak język traktuje kobiety?
— czy struktury języka są sprawiedliwe społecznie?
— czy język w równym stopniu reprezentuje przedstawicieli
obojga płci?
Drugim aspektem badań są zachowania kobiet i mężczyzn w
sytuacjach komunikacyjnych. Lingwistyka feministyczna szuka
różnic i podobieństw w sposobie prowadzenia rozmów, doborze
1
środków językowych, wrażliwości na język . W artykule skupię
się na pierwszym ujęciu tej nauki oraz jej zastosowaniu we
współczesnej polszczyźnie oraz czeszczyźnie.
Istotną rolę w kształtowaniu światopoglądów odgrywa
nie tylko to co, ale też jak mówimy. W obliczu niepodlegającego
dyskusji, oczywistego androcentryzmu języka szczególną wagę
przykłada się do wzbogacania bazy leksykalnej o nowe,
nieistniejące wcześniej słowa, wskazujące na płeć, bądź —
rzadziej — przywracanie słów uznanych za przestarzałe. Już na
tym etapie wyklarowały się dwa antagonistyczne podejścia do
problemu — ujednolicanie oraz dychotomizacja. Polki — ale i
Czeszki, choć może się to wydawać zaskakujące — coraz częściej
określają się rzeczownikami pierwotnie dotyczącymi wyłącznie
mężczyzn (profesor, doktor, redaktor), de facto ujednolicając
język (ale i zubożając go — określenie "nauczyciel biologii" może
dziś dotyczyć nie tylko mężczyzny, ale i kobiety, choć słowo
"nauczycielka" nie ma potocznego nacechowania).
Mimo wzmożonej aktywności prądów feministycznych
oraz sprzyjających okoliczności — proponowane kilka lat temu
żeńskie formy nazw zawodów wciąż nie znalazły odbicia w
oficjalnej polszczyźnie. Ma na to wpływ szereg powodów.
1. Sufiks –ka, za pomocą którego tworzone są niektóre formy
żeńskie, dotyczy także deminutivów, przez co odrzucany jest
1
2. Wielu użytkowników języka odbiera alternację g:ż za obcą,
ergo niepoprawną — egzotycznie brzmiące psycholożki i filolożki
wydają się sztucznymi tworami językowymi bez szans na
upowszechnienie.
3. Język slangowy bardzo często podpiera się formantem –ka
przy tworzeniu rzeczowników żeńskich motywowanych przez ich
męskie odpowiedniki — nieistniejących w języku oficjalnym,
budzących za to często jednoznacznie negatywne konotacje.
4. Mnogość żeńskich form może się kojarzyć z gwarami, w
których ich liczebność i różnorodność znacznie przewyższa tę
obecną w języku oficjalnym.
5. Nie ma na razie oficjalnego, jednolitego stanowiska.
Feministki nie wypracowały wspólnej nomenklatury, ale
proponują — w zależności od prądu i osobistych przekonań —
szereg wariantów. Część wciąż dąży do uniwersalizacji (profesor
jako pan profesor i pani profesor), inne postulują pozostanie
przy wielofunkcyjnym sufiksie –ka. Bardziej rewolucyjne prądy
odrzucają tę opcję, zarzucając jej deprecjonowanie określanych
funkcji poprzez skojarzenia, proponują zaś wykorzystanie
znacznie
słabiej
frekwentowanych
sufiksów
–istka/–ystka, –ini/–yni, a nawet egzotycznego –essa/–esa.
Zgodnie z nową nomenklaturą pani dyrektor mogłaby zostać
dyrektorą lub dyrektores(s)ą, pani biolog — biologistką lub
2
biologinią, pani filolog — filologistką lub filologinią . Trudno w
takim wypadku pozostać obojętnym na skojarzenia brzmieniowe
— psychologistka jak feministka, psychologini jak bogini — i o to
w znacznej mierze chodzi. W tabeli zamieszczonej poniżej
przedstawiam niektóre propozycje żeńskich odpowiedników
męskich nazw skompletowane na podstawie wywiadów oraz
lektury źródeł bibliograficznych.
Tab. 1 Propozycje żeńskich nazw zawodów
Żeńskie odpowiedniki:
por: Falkiewicz (2006)
psycholog
psycholożka, psychologini, psychologistka
prawnik
Prawniczka
dyrektor
dyrektorka, dyrektora, dyrektoressa
filolog
filolożka, filologistka, filologini
2
14
por. Warchoł–Schlottmann (2006).
profesor
końcu wyparłyby słabsze formy męskie. Po wygłoszeniu takich
poglądów niemieckiej aktywistce Luise Pusch zarzucono
promowanie nowego rasizmu językowego.
Kobiety w polszczyźnie oraz — choć w nieco mniejszym
stopniu — w czeszczyźnie dyskryminuje także gramatyka.
Nadrzędnym rodzajem gramatycznym w przypadku grupy osób
różnej płci jest rodzaj męski. My, kobiety, poszłyśmy, ale: my —
siedem kobiet i jeden mężczyzna — poszliśmy. My, ženy, udělaly
jsme to, ale: my — sedm žen a jeden muž udělali jsme to.
Wystarczy jeden składnik męski i zmienia się rodzaj gramatyczny
całej grupy. Podobnie rzecz ma się w przypadku zaimków
osobowych „oni, one”. „Oni” to zarówno mężczyźni, jak i grupy
mieszane. Odpowiednio w języku czeskim istnieją „oni, ony” —
obowiązująca zasada jest dokładnie taka sama jak w
polszczyźnie. Dodatkowo w języku polskim nie obserwujemy
rozróżnienia między deklinacją żeńską i nijaką w liczbie mnogiej
— nie ma kobiet ani krzeseł, przyglądam się kobietom i krzesłom,
przyjdę z kobietami i z krzesłami — a także w koniugacji dla
trzeciej osoby pluralis (kobiety stały, krzesła stały).
W myśl postulatów feministycznych głos kobiet to
zarówno język, którym komunikują się ze światem, jak i ten,
którym się o nich mówi. Nie sprzyjają im jednak ani w
polszczyźnie, ani w czeszczyźnie — gramatyka, uzus społeczny i
prawo. W polskiej Klasyfikacji zawodów i specjalności nie sposób
się dopatrzyć żeńskich form nazw zawodów, prawo pracy
przewiduje urlop macierzyński dla nauczyciela, ale nie dla
nauczycielki, psycholożka — niezależnie od przekonań i
własnego „widzimisię” — podpisuje umowę jako psycholog.
Absolwentki filologii polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego
złożyły na ręce rektora podanie o tytułowanie ich na dyplomach
filolożkami. Z uwagi na brak podstaw prawnych podanie
rozpatrzono negatywnie. W świetle obowiązujących przepisów
kobiety obowiązuje androcentryczna nomenklatura.
W obu omawianych językach słowiańskich można się
doszukać form w jakiś sposób deprecjonujących kobietę,
sugerujących jej niemądrość, małostkowość, brak rozsądku.
Obraz taki — motywowany kulturowo od stuleci — utrwalany
jest nieświadomie przez wszystkich użytkowników języka. Nowe
prądy feministyczne sugerują oczyszczenie polszczyzny oraz
czeszczyzny z tych krzywdzących wzorców. Oto porównanie
kobiety do mężczyzny jest dowartościowaniem ("podjęła męską
decyzję", czyli decyzję odważną, pewną, rozsądną, zasługującą
na pochwałę), mężczyzny do kobiety natomiast ma zazwyczaj
charakter negatywny ("plotkuje jak baba"). W języku czeskim
istnieje przymiotnik „zbabělý” oznaczający człowieka
tchórzliwego.
Zdania czeskich lingwistów są podzielone. Milan
Machovec zatytułował jeden ze swoich artykułów: „Feminismus
nebyl a není problém jazykový” i przekonywał w nim, że Czeszki
— i kobiety ogólnie — borykają się ze zbyt ważnymi problemami
o podłożu społecznym i kulturowym, by kruszyć kopie o
profesorka, profesora, profesoressa, profesorzyca
wykładowca Wykładowczyni
doktor
doktora, doktorka, doktoressa
źródło: opracowanie własne, por. też: Warchoł–Schlottmann
(2006)
Inny problem stanowią nazwiska — i tu obserwujemy
ogromną różnicę między polszczyzną a czeszczyzną. O ile w
języku czeskim w codziennej komunikacji funkcjonują nazwiska
stricte kobiece, o tyle w języku polskim jest to rzadkość
wynikająca z archaicznego już określania stanu cywilnego przy
pomocy sufiksu. Pani –owa była dawniej kobietą zamężną,
młodsze –ówna lub –anka najczęściej sygnalizowały w ten
sposób swoją dyspozycyjność. Był to niezaprzeczalny seksizm
3
językowy — sufiksy wskazywały nie tylko na stopień zależności
od mężczyzny (żona, córka), ale często były też źródłem wstydu
— piętnastoletnią –ównę próbowano jak najszybciej wydać za
mąż, zaś –ówna czterdziestoletnia — jako stara panna — padała
częstokroć ofiarą szykan. Z tego powodu pierwsze
dziewiętnastowieczne emancypantki zaprzestały używania
nazwisk
zakończonych
seksistowskimi
końcówkami.
Współczesna czeszczyzna nie powiela tego błędu, końcówka –
ová dotyczy wszystkich kobiet bez wyjątku — zamężnych czy nie.
Staranność ta zahacza już nieomal o granice absurdu — oto obok
rodzimej Heleny Vondračkovej mamy także Angelinę Joliovą czy
Nicole Kidmanovą. Niektóre przedstawicielki czeskiego
feminizmu krytykują ten zwyczaj jako realizujący założenia
patriarchatu — kobieta klasyfikowana podle statusu
przynależności do mężczyzny. Porównanie czeszczyzny i
polszczyzny wypada jednak na korzyść tej pierwszej — choć
zależy to również od dążeń przyjmowanych za wyjściowe.
W obu badanych językach — i nie jest to wcale norma
jedynie slawistyczna ani nawet jedynie indoeuropejska — forma
męska jest formą wzorcową, normatywną, uniwersalną. Kobieta
pozostaje dla języka niewidoczna. Mamy "drogich słuchaczy",
"szanownych obywateli", "vážených čtenářů" — wyrażenia
dotyczące ogółu społeczeństwa, ale rozpowszechnione li tylko w
formach męskich. Rodzaj żeński jest w takich przypadkach
zazwyczaj uzupełnieniem bądź dodatkiem. Pierwsze postulaty
feministyczne dotyczyły przejęcia przez kobiety męskiego
sposobu mówienia — miało im to zapewnić dorównanie
mężczyznom
statusem
społecznym
i
zniesienie
niesprawiedliwych podziałów. Później — najpierw w Niemczech i
Austrii, później także w innych krajach europejskich —
postawiono nacisk na afirmację języka kobiecego.
Zaproponowano wprowadzenie do języków odpowiedników
męskich określeń ogólnych: wyborczynie obok wyborców,
mieszkanki obok mieszkańców. Radykalny feminizm zakładał
nawet tak daleko posuniętą ekspansywność nowych form, że w
3
por. też definicja seksizmu według Goddarda i Pattersona
(2000).
15
4
policjantki i złodziejki . Nie zgadza się z takim podejściem Lenka
5
Vrbová , dla której nieistnienie kobiet w niektórych zawodach
jest palącym problemem lingwistyki feministycznej. Względy
pragmatyczne i socjolingwistyczne przestały mieć znaczenie w
chwili podpisania umowy o pracę przez pierwszą strażaczkę,
prawniczkę, górniczkę — dlatego, zdaniem Vrbovej, nie powinno
się pozwalać kobietom pozostać niewidocznymi.
Współczesnym feministkom trudno jest wypracować
wspólny, jednorodny manifest lingwistyczny, dlatego też ani w
języku polskim, ani w czeskim nie sposób przeprowadzić
sprawnej i satysfakcjonującej wszystkich reformy. Wiele kobiet
wciąż wzbrania się przed używaniem form żeńskich z obawy
przed śmiesznością, niepoważnością, deprecjacją własnej osoby.
Ceniona dyrektorka nie nazwie się dziś po prostu dyrektorką, ale
panią dyrektor lub nawet tylko — dyrektorem. Ten sam
precedens obserwuje się również w czeszczyźnie, co z punktu
widzenia feminizmu wydawać by się mogło nielogiczne,
ponieważ rzeczone nazwy mają swoje odzwierciedlenie w
„spisovné češtině” i od dawna funkcjonują w języku jako formy
wzorcowe. Należy zaznaczyć, że powyższe rozważania mają dziś
charakter wyłącznie kosmetyczny, nie jest to w żadnym wypadku
spór o esencję. Dziś określenie kogoś filologiem zamiast filolożką
nie krzywdzi, nie obraża, nie rodzi kompleksów. Przeciętne Polki
i Czeszki nie mają psychologicznej potrzeby zaznaczenia swojej
obecności w języku — ani też mężczyźni mają moc i chęć je
stamtąd wyrzucić, ani feministki są w stanie je do języka siłą
wprowadzić.
M a c h o v e c M . 2 0 0 0 , Feminismus nebyl a není
problém
jazykový,
http://zpravodajstvi.ecn.cz/index.stm?x=74228.
Paprzycka
K.:
Feministyczny głos przeciw
feminizacji form męskich. O dylematach na temat psychologów,
psycholożek i psycholożków, „Nauka” 4/2008, s. 121–131.
V r b o v á L . , 2006, Český jazyk jako nástroj
nerovnoprávnosti
žen
a
mužů,
http://www.feminismus.cz/fulltext.shtml?x=1901407.
W a r c h o ł – S c h l o t t m a n n M . : Dlaczego pani
psycholog Nowak nie chce być psycholożką Nowak, „Alma
Mater”
82/2006,
s.
42–45.
L i t e r a t u r a
F a l k i e w i c z A . : Płeć w języku polskim, 2007,
fragment pracy magisterskiej opublikowany na portalu
Feminoteka,
http://www.feminoteka.pl/print.php?type=A&item_id=4.
G o d d a r d A . , P a t t e r s o n L . M . : Language and
gender. London, New York 2000.
H a n d k e K . : Język a determinanty płci [w:]
J. Anusiewicz, K. Handke, Płeć w kulturze i języku, „Język a
kultura” 9/2004.
Karwatowska M., Szpyra–Kozłowska J.:
Lingwistyka płci. Ona i on w języku polskim, Lublin 2005,
Wydawnictwo UMCS.
L e s z c z y ń s k a A . : Feministki o języku, „Zadra”
1/2001, s. 30–31.
4
5
por. Machovec (2000).
por. Vrbová (2006).
16
Ewa Ziewiec
Uniwersytet Gdański
Zależności pomiędzy tymi podstawowymi pojęciami teorii
lingwistycznych dobrze przedstawia ujęcie strukturalistów szkoły
6
kopenhaskiej. Hjelmslev wykazuje , że tekst (językoznawca
używa określenia: akt mowy) i uzus, zarówno logicznie, jak i
praktycznie poprzedzają normę: norma rodzi się z uzusu i tekstu,
a nie odwrotnie. Uzus jest przedmiotem realizacji systemu.
Norma to konstrukcja sztuczna, zaś tekst to dokument nietrwały.
System obejmuje więc całość – wszystkie
elementy językowe; norma zaś stanowi wybór tych z nich, które
są faktycznie używane (na podstawie uzusu) i aprobowane
7
społecznie .
Norma i uzus w języku słoweńskim. Wybrane błędy językowe
Podstawowe pojęcia teoretyczne
kultury języka
Jednym z podstawowych pojęć lingwistycznych, których
powstanie zawdzięczamy strukturalistom, jest nazwanie języka
systemem. Znane jest de Saussure’owskie porównanie
funkcjonowania języka do gry, np. szachowej, w której wszyscy
uczestnicy znają zasady i ich przestrzegają, nie mogąc wykonać
ruchu nieprzewidzianego przez zbiór reguł. We współczesnej
lingwistyce to porównanie jest chyba najbardziej odpowiednie
do określenia pojęcia systemu językowego, jako że u de
Saussure’a pojęcia język, system i norma właściwie się ze sobą
1
pokrywają .
Jako system językowy rozumiany jest ogół morfemów
występujących w języku i modeli ich łączenia, a także reguł ich
2
zespalania w jednostki tworzące tekst .
Kolejne istotne pojęcie to tekst – jest on całością,
odznaczającą się wewnętrzną spójnością formalną (np.
gramatyczną) i treściową, ponadto ma sygnały graniczne, które
pozwalają oddzielić go od innych tekstów. Jest to element
języka, z którym stykamy się bezpośrednio, możemy go
3
obserwować i analizować w sferze języka . Teksty mogą być
pisane i mówione. Są one stosunkowo nietrwałe, wypowiedzi
ustne w większości nie są zapisywane, a żywotność tekstów
pisanych zwykle nie trwa dłużej niż żywotność nośnika, na
którym zostały zapisane. Teksty pełnią wiele funkcji: głównie
komunikacyjną, ale też estetyczną czy magiczną. Mogą posiadać
cechy indywidualne, które pozwalają rozpoznać ich autora jako
określonego człowieka lub przedstawiciela danej grupy
społecznej, wiekowej itp.
W tekstach znajduje odbicie uzus językowy, czyli
panujący w pewnym środowisku albo występujący powszechnie
w pewnych typach tekstów zwyczaj używania takich, a nie
innych form językowych. Są to zarówno te wyrazy, ich formy i
połączenia, które zyskały powszechną aprobatę i są uznawane
ogólnie za poprawne, jak i takie składniki tekstów, które dotąd
jej nie uzyskały i rażą niektórych członków danej społeczności,
4
niemniej mają charakter obiegowy i są tradycyjnie używane .
Zdecydowana większość elementów uzusu pokrywa się z
kolejnym zjawiskiem – z normą językową. Jest to zbiór tych
elementów językowych, które są w pewnym okresie uznane
przez jakąś społeczność za wzorcowe, poprawne, albo co
5
najmniej dopuszczalne . Są to więc formy językowe przyjęte
przez społeczeństwo.
1
2
3
4
5
Norma i kodyfikacja
Norma jako jedno z podstawowych pojęć we
współczesnej teorii językoznawstwa jest pojęciem złożonym i
bez odpowiedniego dookreślenia niejednoznacznym. Na
podstawie najbardziej ogólnego spojrzenia możemy wyróżnić
normę naturalną i skodyfikowaną.
Ta pierwsza to wyraz naszej świadomości językowej,
podpowiada użytkownikowi, co jest właściwe i poprawne na
podstawie jego własnego odczucia, być może popartego
zasadami, niekoniecznie jednak świadomie. Norma naturalna
(inaczej realna, spontaniczna) jest zjawiskiem abstrakcyjnym,
obecnym we wszystkich żywych językach. Jest w zasadzie równa
uzusowi w danej grupie, choć uboższa od niego o elementy
8
nowe lub mało upowszechnione .
Inaczej jest z normą skodyfikowaną, która zwykle jest tą
domyślną, gdy mówimy o normie w ogóle. Zastosowanie
metodologii strukturalistycznej w językoznawstwie sprawiło, że
normy nie rozpatruje się już jako zasady o charakterze
imperatywnym, ale jako „część języka”, pewien wybór
elementów systemu, a nie zbiór zewnętrznych wobec języka
reguł czy zasad. Świadomie odwołuje się ona do tradycji oraz
znajomości systemu językowego. Jest ujęta w opisy, przepisy i
wzory.
Danuta Buttler kodyfikację normy porównuje do reżyserii,
która ze środków tradycyjnych i innowacji selekcjonuje
najprzydatniejsze elementy, koordynuje ich wzajemne
9
odniesienia . Jeśli zaś kodyfikację potraktujemy mniej twórczo,
można przyjąć, że jest ona niejako fotografią normy wydobytej z
tekstów językowych; spisaniem i uporządkowaniem tego, co w
języku istnieje i jest przez samych użytkowników
10
wartościowane .
Potrzebę wyróżniania więcej niż jednego poziomu normy
pierwsza dostrzegła Halina Kurkowska. Sugerowała ona
6
Językoznawswo strukturalne, pod. red. H. Kurkowskiej i
A. Weinsberga, Warszawa 1979, s. 9-18.
7
A. Markowski, Kultura języka polskiego, Warszawa 2006, s. 23.
8
Ibidem, s. 30.
9
D. Buttler, Kodyfikacja normy, „Prasa techniczna” 1985, z. 4, s.
13-16.
10
A. Markowski, Kultura języka polskiego, Warszawa 2006, s. 61.
J. Miodek, Kultura języka w teorii i praktyce, Wrocław 1983, s. 5.
A. Markowski, Kultura języka polskiego, Warszawa 2006, s. 21.
Ibidem, s. 20.
Ibidem, s. 21.
Ibidem, s. 21.
17
11
uwzględnienie trzech poziomów normy , natomiast obecnie
12
przyjmuje się podział na dwa rodzaje . Norma wzorcowa
pożądana jest we wszystkich rodzajach wypowiedzi o
charakterze publicznym, zwłaszcza tych uchodzących za
wzorcotwórcze, winna być przestrzegana w języku dziennikarzy i
publicystów, polityków, ludzi nauki i innych intelektualistów.
Należy jej też nauczać w szkołach. Opisując zaś elementy
językowe jako pochodzące z poziomu normy użytkowej, zwanej
też potoczną, bierze się pod uwagę stopień rozpowszechnienia
danego środka językowego, jego użyteczność i sprawność
komunikatywną, w mniejszym zaś stopniu zgodność z tradycją
13
czy systemem językowym .
naukę, publicystykę oraz twórczość literacką. Przeszkodę na
drodze rozwoju języka stanowiła część słoweńskich
językoznawców, na siłę postarzając słoweńszczyznę formami z
języka scs, nadmiernie usuwając germanizmy oraz usilnie
zbliżając język słoweński do „słowiańskiego”, czyli serbskiego
bądź chorwackiego, - podczas gdy druga część językoznawców,
tzw. „realiści” wszystkie te tendencje starali się ograniczyć,
wyznaczając językowi ramy, które ma on i dzisiaj.
W latach 90-tych XIX wieku, a zwłaszcza koło roku 1885,
w tysięczną rocznicę śmierci Metodego, o. Stanislav Škrabec
intensywnie nalegał na wprowadzenie języka słoweńskiego do
liturgii. Jednak nawet u słoweńskiego duchowieństwa nie znalazł
poparcia dla swojej idei. W swoich pismach, oprócz
propagowania narodowych idei, dążył on do uporządkowania
języka słoweńskiego ujednolicając przede wszystkim słoweńską
17
ortografię oraz fonetykę .
Literacki język słoweński ostatnich 50 lat XX wieku
charakteryzuje się względną konsekwencją. Stabilizację tę
zawdzięcza się świadomości językowej użytkowników, zarówno
specjalistów-językoznawców jak i laików. Z drugiej zaś strony
istotny jest fakt, że użytkownicy języka słoweńskiego żyją w
bliskich kontaktach, zarówno geograficznych, jak i historycznych
z tekstami mówionymi i pisanymi w innych językach, zwłaszcza
serbskim lub chorwackim. Dla języka słoweńskiego lata po roku
1945 oznaczały duży krok naprzód, na którzy Słoweńcy nie do
końca byli przygotowani. Pod względem językowym objawia się
to problemami z poprawnością języka narodowego, zalewanego
językami sąsiednich republik, co prowadzi do chęci rozwikłania
licznych problemów językowych, głównie dotyczących
obcości/rodzimości
wyrazów,
kalk
z
języków
serbskiego/chorwackiego, włoskiego i niemieckiego, wyrazów
archaicznych, które szybko wycofywane były z pospiesznie
rozwijającego się języka, ortograficznego zapisu przejętych do
języka wyrazów obcych itd. Ten czas zaowocował licznymi
poradnikami językowymi, wskazującymi jak posługiwać się
poprawnym językiem słoweńskim na co dzień. Najbardziej znane
nazwiska językoznawców zajmujących się tą kwestią to Janez
Gradišnik, Tomo Korošec, France Vrbinc, Boris Urbančič, Janez
Sršen, Jože Skaza, Monika Kalin Golob.
Najmłodsze pokolenie językoznawców staje przed
nowymi problemami. Oddzielenie się Słowenii od Socjalistycznej
Jugosławii było silnym bodźcem dla językoznawców do jeszcze
wyraźniejszej potrzeby zadbania o poprawność języka
słoweńskiego. Nieustanną walkę o czystość oraz obecność w
ogóle języka ojczystego prowadzi również mniejszość słoweńska
w austriackiej Karyntii, Styrii oraz we Włoszech. Motywem do
wytężonej pracy było wstąpienie Słowenii do Unii Europejskiej,
co nadaje temu językowi nowe znaczenie i nową
międzynarodową rolę.
Błąd językowy
14
Encyklopedia wiedzy o języku polskim określa pojęcie
błędu językowego w odniesieniu do normy językowej jako
nieświadome od niej odstępstwo. Przekroczenie jakiejkolwiek
normy, języka potocznego, naukowego czy literackiego
mówionego zostanie postrzegane jako błąd. Jest to więc
przekroczenie granic między odmianami języka, a również
15
przekroczenie granic między językiem rodzimym a obcym .
Tak jak można wyróżnić kilka rodzajów lub poziomów
normy, tak odniesienie faktu językowego w stosunku do
odpowiedniej normy i skonfrontowanie go pod względem
poprawności może nastręczać trudności. Dlatego wyróżnia się
kryteria decydujące o poprawności analizowanego faktu
16
językowego. Jako pierwszy scharakteryzował je Doroszewski , a
ważniejsze z nich to: kryteria formalno-logiczne, narodowe,
estetyczne oraz geograficzne.
Zarys słoweńskiego językoznawstwa
normatywnego
Pierwszym słoweńskim językoznawcą, który podjął
problem kodyfikacji języka i podał fonologiczną, morfologiczną i
ortograficzną normę słoweńskiego języka literackiego swojego
czasu, czyli początku wieku XIX, był Jernej Kopitar. W leksyce i
składni normę oparł o mowę ludności wiejskiej i na jej podstawie
postulował usunięcie zbędnych germanizmów.
W drugiej połowie XIX wieku język słoweński staje się
podstawą wyrażania dążeń do zjednoczenia politycznego. Jako
pierwiastek łączący naród i potwierdzający jego jedność stara się
objąć wszystkie obszary jego życia: szkolnictwo, kościół, politykę,
11
H. Kurkowska, Polityka językowa a zróżnicowanie społeczne
współczesnej polszczyzny,[w:] Socjolingwistyka 1. Polityka językowa,
pod. red. W. Lubasia, Katowice 1977, s. 17-25 oraz H. Kurkowska,
Polszczyzna ludzi myślących, Warszawa 1991, s. 187.
12
Nowy słownik poprawnej polszczyzny pod red. nauk. A.
Markowskiego, Warszawa 1999, Słowo wstępne.
13
H. Markowski, Kultura języka polskiego, Warszawa 2006, s. 34.
14
Encyklopedia wiedzy o języku polskim, Wrocław 1978, s. 34.
15
M. Bugajski, Językoznawstwo normatywne, Warszawa 1993, s.
91.
16
W. Doroszewski, Kryteria poprawności językowej, Warszawa
1950.
17
J. Toporišič, Družbenost slovenskega jezika, Ljubljana 1991, s.
321-419.
18
21
Jednym z nowszych i donioślejszych osiągnięć
słoweńskich językoznawców jest wydanie Slovenskega pravopisa
w roku 2001 oraz praca nad ulepszaniem internetowych
korpusów słoweńskiego języka.
(pospešiti, tiščati, siliti, gnati) itd. , a które pojawiły się
zwłaszcza w dobie wszechobecności mediów, czyli w
największym stężeniu w okresie ostatnich dwudziestu lat. Widać
to wyraźnie w tłumaczeniach z języków obcych (zwłaszcza
angielskiego), w których łatwiej jest użyć „zesłoweńszczonego”
wyrazu międzynarodowego niż poszukać odpowiednika w
ojczystym języku.
Kalin Golob niejednokrotnie zwraca uwagę na problem
hiperpoprawności. W literackim języku słoweńskim funkcjonują
dwa spójniki łączne: in i ter. Ponieważ in używany jest też w
mowie potocznej, często w języku oficjalnym pojawia się
wyłącznie ter jako ten „najwyższy stylem”. Często jest to jednak
użycie błędne, gdy bowiem łączymy tylko dwa elementy
odpowiedni będzie łącznik in, zaś ter może się pojawić dopiero
gdy elementy są co najmniej trzy: A in B, A in B ter C, A ter B in
22
C .
Intensywne kontakty językowe spowodowane między
innymi czynnikami historycznymi i geograficznymi sprawiły, że
język słoweński jest zagrożony bardziej nadmiernym wpływem
obcych elementów niż jakikolwiek inny język. Dlatego puryzm w
słoweńskim językoznawstwie ma silną moc normotwórczą. W
językoznawstwie rozróżnia się typ puryzmu skrajnego
(negatywnego,
ksenofobicznego)
oraz
umiarkowanego
(pozytywnego, konstruktywnego) i obydwa miały wpływ na
obecną normę języka słoweńskiego. Z powodu silnego wpływu
języka niemieckiego na współczesny słoweński, jest wiele
wyrazów, których źródłosłów właśnie na tych terenach
znajdziemy. Na przykład potoczny wyraz izgledati jest
dokładnym odbiciem wyrazu w języku niemieckim: aussehen,
(obecnym zresztą również w innych językach słowiańskich) który
w literackim języku słoweńskim można z łatwością zastąpić:
izgleda bolan – videti je bolan
kako pa izgledaš – kakšen pa si
izgleda, da bo lepo vreme – kaže, zdi se, da bo lepo
23
vreme .
Przykłady można by mnożyć, jednak już na podstawie
tych kilku widać wyzwania stojące przed współczesnym językiem
słoweńskim. Są one wspólne innym mniejszym językom Unii
Europejskiej, a ich efektem jest wyraźna dbałość o czystość
języka, biorąc jednak pod uwagę zagrożenie hiperpoprawności z
jednej i negatywnego puryzmu z drugiej strony. Działacze kultury
wspierają twórczość w narodowym języku oraz przedstawianie
tej twórczości innym narodom w przekładach.
Zadania, jakie wciąż stoją przed językoznawcami to
promocja języka słoweńskiego, dostrzeganie i podkreślanie
rangi, jaką posiada wśród użytkowników, dbałość o wysoki
poziom nauczania języka słoweńskiego oraz prowadzenie przez
państwo odpowiedniej polityki językowej, która będzie wspierać
Wybrane słoweńskie błędy językowe
Słoweńscy językoznawcy w walce o czystość i poprawność
języka słoweńskiego analizują wypowiedzi dziennikarzy,
polityków i innych osób na publicznych stanowiskach, którzy
teoretycznie powinni reprezentować swoją mową typ normy
wzorcowej i być przykładem bezbłędności językowej dla innych
użytkowników języka.
Do najczęstszych błędów można zaliczyć nadmierne i
nieuzasadnione użycie wyrazów lub ich cząstek pochodzenia
serbskiego bądź chorwackiego w miejscach, gdzie można je z
łatwością zastąpić wyrazem słoweńskim bez uszczerbku dla
18
znaczenia. France Vrbinc podaje przykład : „Na programu so
sledeče teme” należałoby zastąpić słoweńskim naslednje lub po
prostu tele. Sam wyraz sledeč jest też dokładną kalką z języka
niemieckiego folgend. Należy jednak wystrzegać się nadmiernej,
ślepej dbałości o czystość języka. Monika Kalin Golob podaje
przykład przysłówków izven (na wzór serbskiego/chorwackiego
izvan) oraz słoweńskiego zunaj. Dochodzi do sytuacji, w których
puryści zagorzale dbając o czystość języka bez zastanowienia
zamieniają izven na zunaj, podczas gdy nie są to dokładne
ekwiwalenty. Norma języka słoweńskiego przyjmuje, że pierwszy
przysłówek ma znaczenie bardziej przenośne, podczas gdy drugi
odnosi się do konkretnych miejsc (np. predstava izven abonmaja
19
: omejitev hitrosti v naselju in zunaj njega) .
Nie tylko słoweńscy językoznawcy od dawna toczą walkę
przeciwko nadmiernemu użyciu wyrazów obcego pochodzenia.
Często używane są one z przekonaniem, że to podniesie rangę
wypowiedzi, mimo że z łatwością można słowa te zastąpić
słoweńskimi odpowiednikami. Dochodzi też niejednokrotnie do
sytuacji, w której zostają one użyte błędnie, jako że ich
źródłosłów nie jest całkiem przejrzysty i zrozumiały. Przykład
takiego wyrazu podaje Monika Kalin Golob: kreditni sistem na
studiach funkcjonuje jako system zbierania punktów, nie zaś
jako system, w którym studenci będą musieli coś zwrócić, co
mylnie sugeruje nazwa. Na wydziale nauk społecznych zgodnie z
sugestią Kalin Golob wprowadzono nazwę nabiren sistem od
20
czasownika nabirati .
Wiele jest takich wyrazów, które z powodzeniem można,
a nawet należałoby zastąpić słoweńskimi odpowiednikami, np.
ekspertiza (strokovno mnenje, poročilo strokovnjaka),
atomizacija (drobljenje, razčlenjevanje, delitev), socializacija
(podružbljenje), demantirati (preklicati, zavrniti, ovreči), forsirati
18
F. Vrbinc, 365 x slovensko. Z jezikovnimi kotički skozi leto,
Ljubljana 2003, s. 14.
19
M. Kalin Golob, Jezikovne reže, Ljubljana 2001, s. 120.
20
M. Kalin Golob, Jezikovne reže 2, Ljubljana 2003, s. 62.
21
F. Vrbinc, 365 x slovensko. Z jezikovnimi kotički skozi leto,
Ljubljana 2003.
22
M. Kalin Golob, Jezikovne reže, Ljubljana 2001, s. 88-89.
23
M. Kalin Golob, Jezikovne reže 2, Ljubljana 2003, s. 104-105.
19
badania językoznawcze i umożliwiać funkcjonowanie języka
słoweńskiego na wszystkich jego poziomach i płaszczyznach
użycia.
Markowski A., Polszczyzna końca XX wieku, Warszawa
1992.
Miodek J., Kultura języka w teorii i praktyce, Wrocław
1983.
Literatura
Językoznawstwo
Norma językowa w polszczyźnie, pod red. nauk.
M. Bugajskiego, Zielona Góra 1995.
Nowy słownik poprawnej polszczyzny pod red. nauk. A.
Markowskiego, Warszawa 1999.
Toporišič
J.,
Družbenost
slovenskega
jezika,
Ljubljana 1991.
Bugajski
M.,
normatywne,
Warszawa 1993.
Bugajski M., Pół wieku kultury języka w Polsce 1945-1995,
Warszawa 1999.
D. Buttler, Kodyfikacja normy, [w:] Prasa techniczna,
1985, z. 4.
Doroszewski W., Kryteria poprawności językowej,
Warszawa 1950.
Encyklopedia wiedzy o języku polskim, Wrocław 1978.
Językoznawswo strukturalne, pod. red. H. Kurkowskiej i A.
Weinsberga, Warszawa 1979.
Kalin Golob M., Gliha Komac N., Logar N., O slovenskem
jeziku, Ljubljana 2008.
Kurkowska H., Polityka językowa a zróżnicowanie
społeczne współczesnej polszczyzny,[w:] Socjolingwistyka 1.
Polityka językowa, pod. red. W. Lubasia, Katowice 1977.
Kurkowska H., Polszczyzna ludzi myślących, Warszawa
1991.
Markowski A., Kultura języka polskiego, Warszawa 2006.
Podręczniki
Cedilnik D., Cikcak po pravopisu, Žalec 1995.
Gradišnik J., Še znamo slovensko?, Celje 1981.
Gradišnik J., Za lepšo domačo besedo, Maribor 1985.
Kalin Golob M., Jezikovne reže, Ljubljana 2001.
Kalin Golob M., Jezikovne reže 2, Ljubljana 2003.
Korošec T., Pet minut za boljši jezik, Ljubljana 1972.
Skaza J., Žepni pravopis za vsakdanjo rabo,
Ljubljana 2004.
Slovenski pravopis, Ljubljana 2001.
Sršen J., Jezik naš vsakdanji, Lubljana 1998.
Urbančič B., O jezikovni kulturi, Ljubljana 1972.
Vrbinc F., 365 x slovensko. Z jezikovnimi kotički skozi leto,
Ljubljana 2003.
20
Magdalena Baer
Uniwersytet im. A. Mickiewicza w Poznaniu
została uznana za pierwszą kampanię wykorzystującą w pełni
potencjał internetu. Z niektórych doświadczeń Obamy
skorzystali na przełomie roku 2009/2010 między innymi
chorwaccy politycy przy okazji kampanii w wyborach
prezydenckich.
Celem niniejszego artykułu jest pokazanie roli, jaką
odegrał internet we wspomnianej już kampanii prezydenckiej w
Chorwacji oraz jaki był udział obywateli w tworzeniu komunikacji
z kandydatami. Jako źródło, z którego czerpane były informacje,
posłużył bardzo popularny w Chorwacji portal spolecznościowy
Facebook, a dokładniej komentarze potencjalnych wyborców
pojawiające się na profilach publicznych dwóch najważniejszych
kandydatów toczących bój o prezydenturę w drugiej turze
wyborów. Z uwagi na ogromną liczbę wypowiedzi użytkowników
w czasie całej kampanii, badaniu zostały poddane tylko te z nich,
które pojawiły się w dniach od 8 do 11 stycznia 2010 roku.
Wskazane zostaną między innymi tematy komunikacji, emocje
wyrażone przez użytkowników oraz sposoby przedstawiania
swoich poglądów.
W latach wcześniejszych obecność chorwackich partii
politycznych czy poszczególnych polityków na stronach
3
internetowych była znikoma . Chorwaccy politycy do tej pory nie
dostrzegali wielu możliwości, jakie daje im internet począwszy
od zmniejszenia kosztów kampanii do wspólnego tworzenia
4
treści przez polityków i użytkowników sieci . We wspomnianych
kampaniach wyborczych w Chorwacji prócz stron WWW
dotyczących partii czy polityków, najczęściej do informacji o
danym kandydacie oraz promocji jego osoby był
wykorzystywany, jak już zostało powiedziane, portal
społecznościowy Facebook.
Użytkownicy tego popularnego na całym świecie portalu,
który jest klasycznym przykładem internetowego portalu
rozrywkowego (ma komercyjny charakter i zachęca użytkownika
do jak najczęstszych odwiedzin poprzez np. system komentarzy
5
do opublikowanych artykułów ), mogą sami formułować treści
do przekazania. Użytkownik kierowany ciekawością i chęcią
odpowiedzi na zamieszczane komentarze częściej loguje się na
danej stronie. Między innymi właśnie ta forma komunikacji z
6
wyborcami odegrała dużą rolę w kampanii Obamy , którą
kandydat prowadził na Facebooku. Z doświadczeń obecnego
prezydenta Stanów Zjednoczonych próbowali z większym lub
mniejszym skutkiem skorzystać kandydaci na prezydenta
Republiki Chorwacji.
Portal Facebook jest jednym z najdynamiczniej
rozwijających się obecnie na świecie. Jego popularność stale
rośnie od roku 2007. W Chorwacji na końcu 2009 roku było na
Rola portali społecznościowych w kampanii prezydenckiej
w Chorwacji
- język komentarzy użytkowników Facebooka
Przełom wieków przyniósł zmiany na całym świecie. Nie
ominęły one także krajów słowiańskich. Dotyczyły wielu sfer:
polityki, kultury czy techniki. Dziś już nie dziwi wysyłanie e-maili
czy SMS-ów, rozmowy przez komunikatory internetowe,
prowadzenie blogów internetowych czy obecność ogromnej
liczby ludzi na portalach społecznościowych, których w ostatnim
czasie pojawia się coraz więcej. Tworzy się nowy, wirtualny
świat, nowa przestrzeń społeczna realna na tyle, na ile
1
rzeczywiste są zachodzące w niej procesy . Powstanie nowej
przestrzeni społecznej umożliwił internet, będący coraz częściej
najważniejszym medium, zwłaszcza dla ludzi młodych, dla
których stanowi narzędzie do komunikacji z przyjaciółmi, do
nauki i do rozrywki. To właśnie w dziedzinie komunikacji internet
wywołał największe przeobrażenia na całym globie. Wszystkie te
zmiany dotarły również do krajów słowiańskich, jednak z
pewnym opóźnieniem względem państw zachodnich. Szybkość, z
jaką Słowianie doganiają technologicznie bardziej rozwinięte
państwa Zachodu, jest zawrotna.
Internet daje możliwość komunikacji z całym światem.
Prócz tego, pozwala na szybkie i tanie dotarcie do szerokiego
grona odbiorców w różnym wieku, którzy nie muszą być tylko
biernymi widzami, słuchaczami czy czytelnikami przekazywanych
2
treści, ale sami mogą uczestniczyć w ich tworzeniu .
Nowoczesne społeczeństwa, do których dzisiaj możemy też
zaliczyć mieszkańców krajów słowiańskich, szybko dostrzegły
możliwości, jakie im oferuje nowe medium. Niestety więcej
czasu zajęło to instytucjom państwowym czy partiom
politycznym, które powoli uwalniają się od tradycyjnych kanałów
dotarcia do obywateli będących potencjalnymi wyborcami.
Najwcześniej z dobrodziejstw sieci internetowej skorzystali
politycy amerykańcy. W 1996 r. po raz pierwszy wykorzystali
dostępny od 1989 r. dla zwykłych obywateli internet. W
większości krajów słowiańskich scena polityczna nie była jeszcze
wówczas gotowa ani mentalnie, ani technicznie, by
wykorzystywać sieć do kontaktu z obywatelami. Jednak już w
następnym dziesięcioleciu przepaść między możliwościami
amerykańskich, a słowiańskich polityków zaczęła się zmniejszać.
Coraz częściej więc kopiuje się wzorce zza oceanu i wprowadza
się je w życie w Europie. Znaczącym przykładem może być
kampania
wyborcza
obecnego
prezydenta
Stanów
Zjednoczonych Baracka Obamy, która odbyła się w roku 2008 i
3
D. Berić, M. Grebaša: Internet – novo poglavlje predizbornih
kampanija, „Politička Misao”, vol. XXXVI, 1999, br. 4, s. 184.
4
http://ja-jp.facebook.com/notes/polityka-globalna/nasza-klasapolityczna-na-facebooku/177985821988
5
K. Piądłowski: Portale internetowe, Warszawa 2006, s. 16.
6
http://ja-jp.facebook.com/notes/polityka-globalna/nasza-klasapolityczna-na-facebooku/177985821988.
1
P. Maj: Internet i demokracja. Ewolucja systemu politycznego,
Rzeszów 2009, s. 51.
2
B. Miočić: Modeli odnosa s javnošcu u online okruženju,
„Medijska Istraživanja”, god. 14, br. 1/2008, s. 38.
21
7
nim zarejestrowanych ponad 900 tysięcy użytkowników .
Oferuje on zarejestrowanym internautom komunikację z
przyjaciółmi, różne formy rozrywki (poprzez możliwość
podwieszania wszelakich stron WWW), ale również od 2007
roku tzw. strony facebookowe, czyli strony ogólnodostępne
8
różnych organizacji, idei i osób publicznych . Przy dołączeniu do
grona osób związanych z taką stroną otrzymuje się status fana
czy zwolennika twórcy profilu lub przedstawionego
9
zagadnienia .
Strony facebookowe zaczęli wykorzystywać politycy do
tworzenia kontaktu z wyborcami. W ostatniej prowadzonej w
Chorwacji kampanii prezydenckiej najbardziej widoczni na
Facebooku byli, jak już wcześniej zostało wspomniane, dwaj
przodujący w sondażach kandydaci – obecny prezydent Ivo
10
Josipović oraz jego kontrkandydat w drugiej turze wyborów,
11
prezydent Zagrzebia – Milan Bandić . Pozostali kandydaci,
mimo że każdy z nich był zarejestrowany na portalu, byli prawie
niewidoczni w porównaniu do wymienionych, którzy posiadali
grupy wirtualnych zwolenników w liczbie odpowiednio: Josipović
12
13
33,5 tyś , a Bandić ok. 23 tys. . Osoby te często brały aktywny
udział w komunikacji ze swoimi kandydatami. Wielokrotnie
jednak była to komunikacja jednostronna, prowadzona nie przez
14
samych kandydatów, lecz przez ich sztaby wyborcze .
Facebookowi zwolennicy dostrzegli, iż są w pewnym sensie
oszukiwani, gdyż nie prowadzą komunikacji z samym
kandydatem, tylko komentują odpowiednio zredagowane przez
15
specjalistów od marketingu politycznego artykuły .
Obecność polityków na Facebooku w czasie kampanii
wyborczej miała przybliżyć kandydatów wyborcom, zbudować
zaufanie społeczne i poczucie w każdym zwolenniku aktywnie
biorącym udział w dyskusjach na tematy poruszane w internecie,
że utrzymuje kontakt ze sowim kandydatem. Elementem
budowania takiego wizerunku np. w przypadku I. Josipovicia były
liczne artykuły prasowe opisujące jego facebookową działalność,
z których można się było dowiedzieć już z samego tytułu, że
kandydat na prezydenta przebywał na portalu do czwartej w
16
nocy i pozyskał w tym czasie 140 nowych zwolenników .
Można przypuszczać tylko, że komentarze dodawane
przez zwolenników nie były poddawane selekcji przez członków
sztabów wyborczych, ponieważ administrator strony
facebookowej czy też prywatnego profilu może usuwać
niechciane treści ze swojej strony. Analizując jednak dostępne
komentarze można dojść do wniosku, że takie działania nie miały
miejsca, ponieważ pojawiały się także wypowiedzi negatywne
pod adresem administratora danego profilu.
Wszystkie komentarze występujące na profilach obu
kandydatów można podzielić na następujące grupy tematyczne:
gratulacje,
nieprzyjmowanie
do
wiadomości
porażki,
podziękowania, oczekiwania i obietnice, wyrażenie negatywnych
emocji względem danego kandydata, odniesienia do wydarzeń
toczącej się kampanii, odpowiedzi na komentarze innych
użytkowników portalu, udział obywateli w wyborach i varia.
Poniżej zostały omówione poszczególne grupy
tematyczne analizowanych komentarzy. W przytoczonych
przykładach została zachowana oryginalna ortografia i
interpunkcja wraz z błędami, jakie się pojawiały oraz wszelkie
rozwiązania graficzne stosowane przez użytkowników.
Występujące błędy są częstym problemem na forach czy
komunikatorach internetowych i nie są niczym nowym w
17
przypadku facebookowych komentarzy . Jako błędy można
zaliczyć częste pomijanie znaków interpunkcyjnych lub ich
nadużywanie bez przestrzegania jakichkolwiek reguł, jak np. „da
li ko zna kome se treba javit da glasamo u mjestu boravišta” czy
„bandic ce pobjedit”. Często pojawiają się także błędy w pisowni
nazw własnych, np. „velika podrska i pozdravi iz dubrovnika!:-)”
czy „naravno predsjedniče, pravda za hrvatsku”. Błędy mogą być
wynikiem uproszczeń w komunikacji, z jakich korzystają
użytkownicy, aby upodobnić język, którym piszą, do języka
18
mówionego . Za uproszczenie można także uznać brak użycia
liter ze znakami diakrytycznymi.
Jako wyraz upodobnienia do komunikacji bezpośredniej
służą także pojawiające się emotikony pozwalające na
okazywanie emocji czy reakcji na wysyłany komunikat pisemny.
W komunikacji internetowej nie ma miejsca na gesty, więc
19
zastąpiły je symbole graficzne okazujące określone emocje .
Budowanie popularnych „buziek” ze znaków przestankowych,
7
http://www.specijalist.com/social-media/kako-to-facebookradi-geek-tehnologije-u-sluzbi-malog-korisnika.
8
http://ja-jp.facebook.com/notes/polityka-globalna/nasza-klasapolityczna-na-facebooku/177985821988.
9
Ideą portalu Facebook jest grupowanie przyjaciół, jednak w
określonych sytuacjach odchodzi się od jego podstawowej funkcji. Nie
jest to mile widziane przez niektórych użytkowników. Wśród
komentarzy pojawiających się na profilu I. Josipovicia można znaleźć
również krytyczne pod tym względem wypowiedzi: „nemože to tek
tako, facebook nije za reklamiranje ni stranki ni predsjednika…ovo je
velika greška jer smo na facebooku iz drugih razloga…”.
10
Ivo Josipović – obecny, trzeci prezydent Republiki Chorwacji,
członek SDP, z której ramienia wystartował w wyborach, profesor
prawa karnego oraz absolwent konserwatorium zagrzebskiego.
11
Milan Bandić – obecny prezydent Zagrzebia, pochodzi z
Hercegowiny, były członek SDP, z której wystąpił, by wystartować w
wyborach prezydenckich.
12
Więcej kandydatów niż na oficjalnej stronie facebookowej
zgromadziło się na innym profilu publicznym, który ma charakter
ironiczny, prześmiewczy i gromadzi osoby nieakceptujące Ivo Josipovicia
jako prezydenta Chorwacji – jest to profil „Ivo Josipović nije mój
predsjednik”.
13
Dane pochodzą ze stron facebookowych kandydatów.
14
http://ja-jp.facebook.com/notes/polityka-globalna/nasza-klasapolityczna-na-facebooku/177985821988
15
Ibidem.
16
S. Barilar: Josipović do 4 ujutro Visio na Faceu i stekao 140 novih
prijatelja [w:] http://www.jutarnji.hr/josipovic-do-4-ujutro-visio-nafacebooku-i-stekao-140-novih-prijatelja/435337/
17
Sami użytkownicy Facebooka zauważają, że dla niektórych błędy
orograficzne są problemem, np.: „Žalosno je da ovje komentiraju ljudi
koji neznaju gdje ide malo,a gdje veliko slovo,ali (…)”.
18
J. Wrycza: Emotikony wyzwaniem dla interpunkcji, „Nowa
Polszczyzna” nr 2/2006, s. 33.
19
Ibidem, s. 33.
22
liter czy obrazów pozwala na dopełnienie komunikatu i
20
jednoznaczne wyrażenie tego, co chcemy powiedzieć . W
badanym materiale znalazło się wiele emotikonów, które
wyrażają różne uczucia od wielkiej radości do głębokiego smutku
czy dezaprobaty, np.: „:)))))))) veselim se i čekam nedalju
:))))))))”, „Imate 4 glasa od moje obitelji. Sretno. ?”, „U nedjelju
slavimo...ajmo svi skupa negdje :D”, „e mój Božiću :(((” czy „tako
je IVO samo naprijed,pobijeđuješ sigurno-..-.”.
Nie został tu wyczerpany zasób problemów językowych
pojawiający się w prawie dwóch tysiącach przeanalizowanych
komentarzy, ale jego pełen opis nie jest możliwy. Jak już zostało
wspomniane, wszystkie komentarze można podzielić na grupy
tematyczne. W opracowaniu został umieszony podział na tylko 9
grup tematycznych, które były w wyekscerpowanym materiale
najbardziej zauważalne. Ostatnia grupa zawiera wypowiedzi,
których nie udało się zamieścić w żadnej z utworzonych
uprzednio, a ze względu na wartość badawczą komentarze te
zostały umieszczone w opracowaniu.
zwycięscy nie należy się funkcja prezydenta, ponieważ przegrany
kandydat jest najlepszy.
Poniżej podaję kilka przykładów, które pojawiły się na
profilu Milana Bandicia w dzień wyborów wieczorem, w
niedzielę 10 stycznia:
„Gotovo 900000 glasova dovoljno govori koliko ljudi stoi iza vas ,
a ja vjerujem da nas ima i puno više Gradonačelniče čuvajte se i
ŽIVJELI!”; „pobijediti čemo za pet godina.”; „Milan Bandić je
najbolji i ja za njega navijam i dalje..! a to što su ljudi neki glupi i
izabrali su Josipovića to nije naš problem..! oni koji su glasali za
Bandića svaka im čast..! Bandić je najbolji i najiskreniji
predsjednik koji je mogao biti..! a sad imamo crvenu Hrvatsku
svaka čast onima koji su je izabrali..! BANDIĆ JE NAJBOLJI..¨!”;
„Bez obzira na rezultat, Vi ste naš predsjednik!”; „ma zasto nje
milan bandic pobjedio!!!zamene nije josipovic pravi prjesednik”.
Podziękowania
Występujące w komentarzach podziękowania były
skierowane do startujących kandydatów i wyrażały zadowolenie
ze złożonych kandydatur czy toczonej kampanii. Więcej
podziękowań wpisali wyborcy Ivo Josipovića i to jeszcze przed
ogłoszeniem wyników wyborów. Pojawiły się także wypowiedzi,
których autorzy dziękowali Bogu za zwycięstwo ich polityka.
Część komentarzy dotyczyła też podziękowań samych wyborców
dla siebie nawzajem za dobre dokonanie wyboru.
Poniżej przytoczone zostały przykłady obrazujące wyżej
wymienione sytuacje:
„Hvala Vama predsjedniče na kandidaturi i pobjedi koja je put
pravednijoj i boljoj Hrvatskoj!
Sretno i sve najbolje Vam želim”; „Čestitam!!!! Bilo me je strah,
priznajem… Hvala svima na razboritom izboru.”; „Hvala, hvala,
hvalaalaaa svim Hrvatima i oni 7% iz BiH. Ti neka presele k nama
u zamjenu za Banditosa & com.”; „Ima boga…znaci ne moram se
pakirati, i bježat iz ove zemlje glavom bez obzira, hvala ti bože”.
Gratulacje
Najczęściej na profilu Ivo Josipovicia w dniach 10 i 11
stycznia pojawiały się komentarze gratulacyjne, które były
wyrażane na różne sposoby. Można także zauważyć, że nowo
wybrany prezydent ma facebookowych zwolenników w całym
kraju, ale także poza jego granicami, ponieważ wraz z formułą
gratulacji były wpisywane miejscowości czy regiony, z których
pochodzą wyborcy. Wśród wielu wpisów gratulacyjnych znalazły
się też wypowiedzi gratulujące samym wyborcom trafnego
wyboru. Najczęściej jednak komentarze ograniczały się do
wpisania samego słowa „čestitati” w różnych wariantach.
Poniżej
znajdują
się
przykładowe
komentarze
gratulacyjne:
„čestitam!!!”; „Gospodine predsjedniče, od srca Vam čestitam
na Vašoj velikoj pobjedi”; „Čestitke iz Osijeka!:)”; „CESTITAM!!!!!
Upravo sam izasao van iż kuce i otrcao jedan krug derajuci se
”JOSIPOVIC! JOSIPOVIC!”Napokon da je izbore dobio netko
vrijedan pobjede! Puno srece Vam zelim predsjednice! Uvedite
nas u EU :D”; „iskrene čestitke,nadam se da nas nećete
razočarati :-)”; „Iskrene čestitke, To smo željeli !:), To smo
dobili!:)”; „KULTURA, ZDRAV RAZUM, KVALITETA GOVORA I
ANTIKORUMPIRANOST SU POBIJEDILI! ČESTITAM NARODE
REPUBLIKE HRVATSKE”.
Oczekiwania i obietnice
W wielu komentarzach wyrażane były oczekiwania
względem nowo wybranego prezydenta. Wyborcy przypominają
mu o złożonych obietnicach i mają nadzieję na ich realizację, jeśli
jednak nie zostaną spełnione, wyborcy stracą zaufanie do
swojego facebookowego „przyjaciela”. W innych komentarzach
to właśnie sami wyborcy zapewniają swojego kandydata o
przyjściu na wybory mimo licznych przeciwności. W
wypowiedziach powyborczych pojawiają się także radosne
zapewnienia o zabawie z powodu zwycięstwa, ale także
oczekiwania na dalszą komunikację z obywatelami na portalu.
Poniżej przedstawione zostały przykłady tekstów
wyrażających oczekiwania i obietnice:
„nemojte nas iznevjeriti kao svi ovi političari prije vas”;
„izabralismo vas, a sada se vi nama odužite! čestitke:)”;
„čestitam od srca a sada ispunite obećanja zato smo glasali za
vas i pravednu domovinu…”; „jedina sam u obitelji uz tebe,ali cu
ih okrenit do nedjelje”; „PLAČAM SVIMA KAVU KO SUTRA GLASA
Nieprzyjmowanie do wiadomości porażki
Wielu facebookowych zwolenników Milana Bandicia nie
przyjmowało w swoich komentarzach porażki. Nie wierzyli, że
ich kandydat nie zdołał wygrać wyborów. Niektóre wypowiedzi
zawierają słowa wsparcia i wyrażają wiarę w przyszłe sukcesy. W
nielicznych komentarzach pojawia się także silne przekonanie, że
dokonany wybór jest niesprawiedliwy i wskazuje się, że
20
M. Więckiewicz: Emotikony – pismo obrazkowe XXI wieku,
„Media, Kultura, Komunikacja Społeczna”, nr 2/2006, s. 229.
23
ZA MILANA !!!!!!!”; „Nadam se da nas nećete zaboroaviti kad
Vas preplave obaveze:(„; „ak treba idemo i u grob za tebe
Milane”.
AUSTRALIJE. "Čovjek a ne stanka" ima talenta za zabavne serije
(npr. LUD,ZBUNJEN I NIKADA NORMALAN) a ne za predsjednika
lijepe naše.”.
Wyrażenie negatywnych emocji względem
danego kandydata
Wielokrotnie można zaobserwować w badanym
materiale, że komentujący nie powściągają swoich negatywnych
emocji względem kandydatów. Najwięcej negatywnych i
obraźliwych komentarzy pojawiało się na profilu przeciwnika
(zwolennicy Ivo Josipovicia wpisywali je u Milana Bandicia i
odwrotnie). Niektóre uwłaczają politykowi, ale są też takie, które
obrażają jego wyborców i to właśnie one wywołują największe
dyskusje. Często pojawiają się odwołania do poprzedniego
ustroju politycznego, który kojarzy się negatywnie. Niektóre
wpisy mają charakter nacjonalistyczny, wskazuje się na serbskie
pochodzenie żony Josipovicia. W komentarzach widoczne są
także odniesienie do tematów poruszanych w czasie kampanii, a
mianowicie poparcia Kościoła dla Bandicia i wytykanie
Josipovciowi braku religijności.
Poniżej podaję kilka przykładów wyrażenia negatywnych
emocji:
„PREDSJEDNIK HRVATSKE KATOLIČKE ZEMLJE AGNOSTIK,
SRAMOTA! PRVA DAMA HRVATSKE SRRPKINJA, SRAMOTA!!!” IJ;
„MILE JE DEBIL , OTVORI TE OČI JUDI MOJI”; „Bit će me sram ako
mi vi budete predsjednik gosp. Milane Bandiću”; „čestitam,
izgubio si izbore!!!!Ipak nećemo postati kaljuža i blato po
kakvom ti hodaš.”; „Ivo Legendo zgazi Bandita;-)”; „... Još jedan
dokaz boljševičke diktature : Josipović vam daje zadatak (
naređuje) da izađete na izbore ... U protivnom mogli bi završit na
golom otoku gdje mu je otac bio šef...”.
Odpowiedzi na komentarze innych
użytkowników portalu
Wcześniej zostało wspomniane, że jednym z narzędzi portalu
rozrywkowego jakim jest Facebook jest również wykorzystanie
możliwości strony jako forum dyskusyjnego. Wyborcy zarówno
Ivo Josipovicia, jak i Milana Bandicia bardzo często wykorzystują
tę możliwość, tocząc między sobą polemikę. W wielu
przypadkach są to odpowiedzi na prowokacje, które zostały
wspomniane we wcześniejszej części pracy. Bardzo często
komentarze mają ironiczny charakter i są uszczypliwe dla
adresatów.
Poniżej zamieściłam kilka wpisów odnoszących się do
wypowiedzi innych użytkowników portalu:
„Danijele dabogda ti neznam ni ja sto,bošnjakinja navija za
Bandića a ti........Neka te to bude sram.Komunjaro!!!”; „ekipa :-))
kliknite na ovog provokatora iznad ,mislim na ovog kao pijanog i
zatrazite ga prijateljstvo tak da mozemo sa njim na cugu ..........”;
„Antonio, ne brini ti za moje vrijeme, nađe se vremena za prave
stvari. Što odmah napadaš, pa Vi i Josipović ste za pravdu a
pravedno je da i drugi misle. Ništa rotiv Josipovića, samo izbor.”;
„Gordana, a kome ti to da je seljačina, Bandiću ili meni? Pitam,
baš me zanima pa ako mogu dobiti odgovor bio bih ti zahvalan.”.
Udział obywateli w wyborach
W dzień wyborów pojawiły się komentarze, w których
wyborcy zapewniają swoich kandydatów o udziale w
głosowaniu. Wymieniają, ile głosów oddali ich najbliżsi. Wyborcy
wspominają także o pozyskaniu nowych zwolenników dla swoich
polityków. Częste były także komentarze od młodych
użytkowników portalu, którzy wyrażali ubolewanie z powodu
niemożności wzięcia udziału w wyborach, gdyż nie ukończyli
jeszcze 18 roku życia. Zapewniali oni jednak kandydatów o
swoim poparciu oraz o poparciu swoich rodzin.
Poniżej znajdują się wypowiedzi wskazujące na udział
wyborców w głosowaniu:
„SRETNA SAM ŠTO SAM USPIJELA 5 GLASOVA ODVUĆI NA
BIRALIŠTE A JOŠ SRETNIJA S POBIJEDOM” ; „+3,od mene i
roditelja.nek ti je sa srećom Milane”; „Šteta što nisam
punoljetan,.ali svi če moji glasat za tebe,,a ne za onog ATEISTA
Josipovića...poz.,iz Zagreba”.
Odniesienia do wydarzeń toczącej się
kampanii
Użytkownicy Facebooka
w wielu przypadkach
komentowali nie tylko artykuły zamieszczone przez swojego
kandydata, ale także otaczającą ich rzeczywistość. Przenosili w
wirtualny świat to, co działo się podczas kampanii wyborczej.
Komentowali wypowiedzi obu polityków, najczęściej jednak
skupiali się na popełnianych przez nich gafach (głównie były to
wypowiedzi M. Bandicia). Najwięcej komentarzy dotyczyło
debaty telewizyjnej, która odbyła się w piątek 8 stycznia.
Facebook umożliwił wyborcom wypowiedzenie się na jej temat,
co sztabowcom kandydatów dało możliwość zapoznania się ze
spostrzeżeniami obywateli. Niektóre wpisy zawierały także rady
dla wyborców, komentujące zasady głosowania.
Poniżej podaję kilka przykładów komentujących wyborczą
rzeczywistość:
„…zgodno je vidjeti obožavatelja Bandića u izbdvornoj, prirodnoj
pozi : kopa nos:))”; „odoh da glasam :) Milan je broj 2 a ne broj 1
na listiću XD c c c tako da ČITAJTE LJUDI!!!”; „Gledao sam zadnje
sučeljavanje i mislim da bi svakako trebali pomoći gospodinu
Bandiću u njegovoj borbi protiv GLADI U PRAŠUMAMA
Varia
W niniejszej grupie zostały sklasyfikowane wypowiedzi,
które nie mogły być umieszczone w pozostałych zbiorach.
Niektóre z nich mogłyby stanowić część nowych grup. Jednak z
uwagi na ograniczenia objętości artykułu, dalszy podział nie był
możliwy. W komentarzach widoczne są odniesienia do
rzeczywistości wirtualnej, pojawiają się życzenia w języku obcym
z innych krajów europejskich, w komentarzach wyrażone jest
24
także negatywne zdanie odnośnie wyborów w diasporze,
porównuje się Josipovića do Obamy, są także wpisy od
studentów prezydenta.
Poniżej umieszczone zostały przykłady wypowiedzi, które
są ciekawe z punktu widzenia podejmowanej tematyki:
„i ne zaboravite promijenit zanimanje na profilu:)))”;
„Congratulations mister president. We welcome you from
Amsterdam (Nizozemska) and hope you will lead and represent
Croatia to further prosperity.Yours sincerely, Jos G.A.M. Koper
o/g Jansen”; „i molim Vas… ukinite glasanje u dijaspori!!!!!
Čestitam!”; „E danas ne mrzim ponedelek:) Hvala sto ste nam
vratili nadu!”; „i Hrvatska ima OBAMU!!!”; „večeras je naša fešta
aa:))”; „svi moji frendovi iz škole te vole i sve naše
obitelji.........niko više ne sluša mjuzu na youtube-u već svi
gledaju kak kližeš bos.....ti si zakon!!!!”; „Dragi profesore biti ce
mi cast sto mi je predsjednik drzave osobnu upisao trojku u
indeks:) Drzim vam fige, u nedelju smo svi uz vas!!!!!! Nemojte
nas niposto poslije zaboraviti, racunamo na pravdu!!!”.
na stronach internetowych. Można przypuszczać, że w
następnych latach udział sieci w komunikacji politycznej będzie
jeszcze większy, z uwagi na coraz powszechniejszy dostęp
ludności do nowego medium, łatwość jego obsługi oraz
stosunkowo małe koszty umieszczania w nim informacji.
Li ter a tu r a
B e r i ć D . , G r e b a š a M . : Internet – novo poglavlje
predizbornih kampanija, „Politička Misao”, vol. XXXVI, 1999, br.
4, s. 179-191.
M a j P . : Internet i demokracja. Ewolucja systemu
politycznego, Rzeszów 2009.
M i o č i ć B . : Modeli odnosa s javnošcu u online
okruženju, „Medijska Istraživanja”, god. 14, br. 1/2008, s. 35-50.
P i ą d ł o w s k i K . : Portale internetowe, Warszawa
2006.
W i ę c k i e w i c z M . : Emotikony – pismo obrazkowe
XXI wieku, „Media, Kultura, Komunikacja Społeczna, nr 2/2006,
s. 224-237.
W r y c z a J . : Emotikony wyzwaniem dla interpunkcji,
„Nowa Polszczyzna” nr 2/2006, s. 32-37.
B a r i l a r S . : Josipović do 4 ujutro Visio na Faceu i
stekao 140 novih prijatelja [w:] http://www.jutarnji.hr/josipovicdo-4-ujutro-visio-na-facebooku-i-stekao-140-novihprijatelja/435337/.
http://ja-jp.facebook.com/notes/politykaglobalna/nasza-klasa-polityczna-na-facebooku/177985821988.
http://www.specijalist.com/social-media/kako-tofacebook-radi-geek-tehnologije-u-sluzbi-malog-korisnika.
http://www.facebook.com/search/?q=ivo+josipovi%C4%
87&init=quick.
http://www.facebook.com/search/?q=MILAN+BANDI%C4
%86&init=quick#!/milan.bandic.hrvatska?ref=search&sid=13254
73284.707817864..1.
W przytoczonych powyżej przykładowych komentarzach,
które pojawiły się na Facebooku w ostatnich dniach kampanii
prezydenckiej w Chorwacji, można zauważyć ogromne
zainteresowanie Chorwatów internetową formą komunikacji z
wybranym kandydatem. Upowszechnienie internetu jako
jednego z mediów powoduje coraz większe jego wykorzystanie
przy okazji komunikacji polityków ze społeczeństwem. W
Stanach Zjednoczonych komunikacja nie została przerwana po
zakończeniu kampanii wyborczej. W Chorwacji widoczny jest
brak powyborczej komunikacji z wyborcami, zwłaszcza w
przypadku przegranego kandydata. Taki stan rzeczy pokazuje, iż
chorwaccy politycy nie są jeszcze całkowicie gotowi do tego, by
w pełni wykorzystać możliwości internetu. Z drugiej strony,
liczba pojawiających się komentarzy i aktywność wyborców, nie
tylko na Facebooku, wskazuje na potrzebę obecności polityków
25
Malwina Bednarek
Uniwersytet Łódzki
Domakin w trakcie świąt i festiwali pełnił też funkcję
10
kapłana . Drugą w hierarchii ważności postacią w zadrudze był
knez (bg. кнез, ros. княз), pełniący funkcję dowódcy wojska. To
11
on kierował mężczyznami w trakcie wojen .
Kobieta rolę domakina mogła pełnić jedynie
sporadycznie, w sytuacji gdy w zadrudze nie było żadnego
12
pełnoletniego mężczyzny . Najniżej w hierarchii rodzinnej w
13
zadrudze były synowe, w szczególności te najmłodsze .
Domakin decydował o przydziale mieszkań, narzędzi oraz
sprzętu domowego, które były wspólne, jak również o
sprawiedliwym podziale pożywienia, odzieży i opału. Również do
kierującego zadrugą należały wszelkie decyzje związane z
kwestią zawierania małżeństw. Według zwyczajów ludu,
chłopiec był gotów do zawarcia związku i założenia rodziny, gdy
był już zdolny do samodzielnej pracy w polu. Zwyczajowo
moment ten następował w wieku 12-15 lat. W przypadku
dziewcząt ten moment następował o wiele później, najczęściej w
wieku 20-25 lat. W ostatnim czterdziestoleciu (1970-2010)
przesunął się wiek osób wchodzących w związek małżeński.
Dotyczy to szczególnie wieku mężczyzn. Warto również
podkreślić, że w latach 1900-1940 w Bułgarii dominowały
14
małżeństwa zawierane wewnątrz tej samej wsi . W ostatnim
półwieczu zwiększył się znacznie procent małżeństw mieszanych,
tzn. współmałżonek pochodzi z innej wsi bądź miasta, rzadziej z
innego kraju. Warto również wspomnieć o przyjętym na
przestrzeni ostatnich lat zwyczaju przyjmowania przez kobiety
zawierające małżeństwo prawie z reguły nazwisk rodowych
swoich mężów. We wsi Gromada w 1967 r. na 40 zawartych
małżeństw w 37 wypadkach kobiety przyjęły nazwisko rodowe
męża, zaś w 2 ich basztinstwo (nazwisko wywodzące się od
15
imienia teścia), a tylko jedna kobieta pozostała przy własnym .
Gdy młodzi członkowie zadrugi osiągali odpowiedni wiek,
decyzje odnośnie małżeństwa nie zależały od nich, o tym, kogo
poślubi chłopiec i za kogo wyjdzie za mąż dziewczyna, decydował
domakin. Jego woli chłopiec musiał się podporządkować
nieodwołalnie, przed dziewczyną otwarta była jedna furtka –
jeśli rodzice jej wybranka wyrażali zgodę na związek, mogła uciec
do ukochanego z domu swych rodziców. Jednak decydując się na
taki krok, przyszła małżonka musiała liczyć się z tym, że grozi jej
16
pozbawienie posagu . Zwyczajowo bowiem posag, w skład
którego wchodziły najczęściej płótno, fartuchy, poduszki, kołdry i
podobne elementy wyposażenia domu, stawał się własnością
panny młodej jedynie wtedy, gdy wyszła za mąż zgodnie z wolą
ojca. W przeciwnym wypadku miał on pełne prawo pozbawić
Od zadrugi do związku partnerskiego. Obraz rodziny
bułgarskiej na podstawie wybranych tekstów literackich
W odróżnieniu od sytuacji w Polsce, gdzie podstawową
jednostkę stanowi najczęściej rodzina złożona z męża, żony i
ewentualnie dzieci, na wsi bułgarskiej do 1 poł. XX wieku taką
1
jednostką była zadruga. Bobczew twierdził, że jest ona formą
rodzinnego i rodowego współżycia, ponieważ u jej podstaw leży
pokrewieństwo rodowe, pochodzące od jednego przodka –
2
założyciela rodu . Pisał on, że zadruga rozwinęła się w ród,
bractwo, vłaka (genom, klan), a ród w plemię. Zadruga miała
swoje terytorium osadnicze tzw. dvoriszte, ród zaś miał je
znacznie większe, w wielu przypadkach zajmujące przestrzeń
3
całej wsi, która nosiła imię założyciela rodu . W swojej pracy
Bobczew stara się zdefiniować instytucję zadrugi, nazywając ją
zespołem krewniaczym pełnoletnich ludzi i ich następców.
Zespół ten posiadał ogólny, niepodzielny majątek, na który
wszyscy pracowali. Wprawdzie ojciec nie pozwalał wydawać
pieniędzy na takie miejskie rzeczy, ale matka sprzedała
ukradkiem na targu kilka kilogramów wełny, trochę masła i setkę
4
jaj i kupiła drogie nici oraz przędzę .
Grupą tą kierował tzw. domakin, domovladika, starec
5
albo starija – najstarszy mężczyzna w zadrudze, najczęściej
dziadek lub ojciec, rzadziej – najstarszy z braci: Jurtałan nie
ociągał się w pracy i nie odkładał roboty z dnia na dzień. Latem
stale obchodził pola, obliczał, robił plany, co, kiedy i jak się
6
skończy, a następnie wydawał rozkazy . Jeśli domakin umierał,
wtedy męscy członkowie zadrugi wybierali jego następcę,
władza nie była dziedziczna. Prawa do głosowania nie mieli
7
najmłodsi i niezamężni członkowie rodziny . W sytuacji kiedy
podeszły wiek domakina nie pozwalał mu w pełni sprawować
należytych funkcji, rodzina wybierała mu asystenta, który
8
pomagał w kierowaniu zadrugą . Pełnił tę funkcję zazwyczaj jego
9
młodszy brat, bądź jeden z synów, najczęściej najstarszy z nich.
1
C. Бобчев, Българската челядна задруга, СбНУ, т. ХХІІ-ХХІІІ,
София, 1906 г.
2
M. Biernacka, Rodzina na tle społeczności lokalnej bułgarskiej
wsi Gromada, [w:] Współczesne przemiany w kulturze chłopskiej
Bułgarii w świetle badań etnograficznych we wsi Gromada, pod. red. W.
Dynowski, [w:] Etnografia Polski, Tom XV, 1968, s. 192.
3
Ibidem, s. 192-193.
4
G. Karasławow, Synowa, przeł. Z. Wolnik- Czajkowska,
Warszawa 1984, s. 16.
5
Д. Маринов, Семейния живот на българите - Жива
старина, т. ІІІ.
6
G. Karasławow, Synowa, s. 18.
7
Д. Маринов, Семейния живот на българите, т. ІІІ.
8
Ibidem.
9
Ibidem.
10
http://bg.wikipedia.org/wiki/%D0%97%D0%B0%D0%B4%D1%8
0%D1%83%D0%B3%D0%B0 (27.XI.2011).
11
Ibidem.
12
Д. Маринов, Българско обичайно право, София 1995.
13
Ibidem.
14
M. Biernacka, Rodzina na tle społeczności lokalnej bułgarskiej
wsi Gromada…, s. 76.
15
Ibidem, s.78.
16
Д. Маринов, Българско обичайно право.
26
córkę wszystkiego. Wiązało się to z patriarchalnym modelem
rodziny bułgarskiej, w której władzę sprawował ojciec, zwany,
jak już wspomniałam wcześniej, domakinem bądź baszta lub
17
glowator .
Bobczew dzielił zadrugi rodzinne na dwa typy: proste i
złożone. Prosta to ta składająca się z rodziców i dzieci, złożona
zaś z dwóch albo więcej rodzin opartych na pochodzeniu od
wspólnego przodka. Pokrewieństwo liczyło się od ojca, ale tylko
w linii prostej, nie bocznej. „Wielkie słowniki z XVII i XVIII w., a
także prawo cywilne uznawały pojęcie pokrewieństwa i
18
pochodzenia od jednego ojca za dokładne synonimy .
Goszew dostrzegł ujemne przejawy życia w zadrugach,
twierdził on, że ogranicza ona inicjatywy i zmniejsza aktywność
indywidualną,
ogranicza
możliwości
wszechstronnego
przygotowania
się
do
prowadzenia
indywidualnego
19
gospodarstwa w przypadku rozpadu zadrugi .
Zadrugi najdłużej przetrwały w zachodniej Bułgarii i
Rodopach. Po wyzwoleniu kraju spod panowania tureckiego w
1878 roku
wystąpiło zjawisko masowego rozpadu
wielorodzinnych wspólnot.
dzieci, na przynależności do grupy od urodzenia do końca
22
życia .
Dzieci w patriarchalnej rodzinie mają specjalny status, ich
prawa i obowiązki są różne i określane przez płeć, wiek i
pochodzenie. Na przykład chłopcy i dziewczęta powyżej 10 roku
życia brali czynny udział w pracach zadrugi, zazwyczaj
wykonywali oni polecenia wydawane im przez dziadków.
Młodsze dzieci zwolnione były z prac domowych i w polu.
Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja dotycząca sierot i półsierot.
Po śmierci głowy rodziny bądź obojga rodziców dziecko lub
dzieci
pozostawały pod opieką rodziców bądź rodziny
zmarłego/zmarłych (wujostwa lub krewnych)23.
Kiedyś urodzenie i wychowanie dziecka było głównym
zadaniem kobiety. Czasy się jednak zmieniły. Teraz kobiety mogą
wybierać, czy chcą się realizować, jako matki, czy też poświęcić
życiu towarzyskiemu i robieniu kariery, tak się dzieje również w
Bułgarii. Współczesnej kobiecie coraz trudniej jest świadomie
zdecydować się na powiększenie rodziny, ten problem w swojej
24
książce Matki podjęła Teodora Dimowa. Jedna z głównych
bohaterek, Marina, z pełną świadomością i odwagą opowiadała
o braku instynktu macierzyńskiego:
„Proces
ten
postępował
od
północnego wschodu na zachód i południe,
wskutek czego ludność tych obszarów
pozostawała najdłużej w zasięgu kultury
tradycyjnej. Wprawdzie i tu druga połowa
XIX i początek XX w. przynoszą podstawowe
zmiany w strukturze i funkcji wspólnot
wielorodzinnych, niemniej jednak te
zmodyfikowane formy przetrwały do okresu
II wojny światowej, a niekiedy nawet do
pełnego socjalistycznego uspółdzielczenia
20
wsi bułgarskiej w latach 1949-1957 .”
„Bo ja nigdy nie chciałam adoptować
dziecka! Co Bóg dał, to dał. Skoro Bóg nie
chciał, żebym miała dziecko, to widać tak
miało być! A Ty mnie zmusiłeś. Ty! Ty! Ty
potworze! Zakręciłeś się, załatwiłeś i
zwaliłeś mi na głowę tego dzieciaka! Na
wieczną niewolę! Jakbyś mi uwiązał kulę u
25
nogi! Żebym niańczyła cudzego bachora!”
Przytoczony cytat zaprzecza tradycji bułgarskiej i ogólnie
przyjętym normom jeszcze na początku XX wieku, według
których, jeśli kobieta wejdzie w związek małżeński, jej
obowiązkiem jest wydanie na świat potomstwa.
Po 1944 roku rodzina chłopska przestała być załogą
produkcyjną małego przedsiębiorstwa, jakim była zadruga,
utraciła swoją autonomiczność w zaspokajaniu potrzeb oraz
ograniczyła znacznie zakres swoich różnorodnych funkcji,
zwłaszcza gospodarczych, zabezpieczających i częściowo także
21
wychowawczych . Dokonujące się przemiany, zmieniająca się
struktura rodziny, spowodowały zakłócenia w funkcjonowaniu
środowiska rodzinnego, którego zakres stał wyraźnie mniejszy,
trzy pokolenia nie mieszkały już wspólnie, rodzina stała się
bardziej rozproszona. Wyjątkowość rodziny polegała przecież na
jej stałości i trwałej obecności tych samych członków - rodziców i
„ - Czas już, by babka Jurtałanowa
miała jeszcze jednego wnuka.
Płomień buchnął Seidzie na twarz,
poczuła ostry ból w piersiach.
- Jak Bóg da – wyjąkała bawiąc się
dzieckiem w dalszym ciągu.
- Tu jest wieś – ciągnęła mentorskim
głosem szwagierka.- Co to za miejska moda,
że nie chcecie dzieci!... Przecież potrzebni są
17
M. Biernacka, Rodzina na tle społeczności lokalnej bułgarskiej
wsi Gromada…, s. 66.
18
J-L. Flandrin, Historia rodziny, Warszawa, 1998, s. 26.
19
И. Е. Гошев, Задруга в западна българия.
20
M. Biernacka, Rodzina na tle społeczności lokalnej bułgarskiej
wsi Gromada…, s. 50.
21
Ibidem, s. 72.
22
T. E. Olearczyk, Sieroctwo i osamotnienie. Pedagogiczne
problemy kryzysu współczesnej rodziny, Kraków 2007, s. 48.
23
http://nauka.bg/forum/index.php?showtopic=8788 (28.XI.2011
r.).
24
T. Dimowa, Matki, przeł. H. Karpińska, Warszawa, 2008.
25
Ibidem, s. 92.
27
pomocnicy. (…) Wcześniej
26
wcześniej wychowasz… ”
urodzisz,
Najważniejszy moment w tej pielgrzymce
następował tuż przed wschodem słońca, przejście przez
30
kamień Bogarodzicy .
Zdaniem społeczeństwa to posiadanie dzieci stanowiło o
szczęściu i prestiżu małżonków. Dla kobiety urodzenie
potomstwa oznaczało wejście w rolę macierzyńską, a ponadto
umacniało jej pozycję małżeńską i społeczną, sankcjonowało
należyty szacunek. Kobieta sama w sobie nie należy do kręgu
osób z określonym dokładnie statusem rodowym, nie ma
terminologicznego odpowiednika w stosunkach pokrewieństwa i
nie zajmuje jasno charakterystycznej pozycji w systemie
pokrewieństwa. Jest ona postacią, która odgrywa podstawową
rolę – aktywuje proces w przemianie pozycji pokrewieństwa.
Kobieta nie tyle przenosi krew swojego rodu, co staje się
koniecznym elementem spajającym dwa rody.
W Bułgarii jeszcze w połowie XX wieku bezdzietność
uważana była za odchylenie od ogólne przyjętej w
społeczeństwie normy, gdzie każda zamężna kobieta powinna
urodzić i wychować dziecko.
„Kamień ten był teraz pełen
płonących świec, nici i gałganków. Te
różnokolorowe nici i gałganki kobiety
odrywały od swych sukien. Dla zdrowia i
boskiej pomocy. (...) musiały one być
oddarte od sukni, w której kobieta spała w
31
kapliczce” .
Sam rytuał polegał na przeżegnaniu się trzy razy i
32
przejściu przez okrągły otwór w ziemi.
Zostać kobietą bezdzietną równało się z byciem
bezpłodną, co było najgorszą karą dla mężatki.
Rozpowszechniony był zwyczaj zostawiania bezpłodnej żony
33
przez męża . Uważano, że odpowiedzialność za bezpłodność
właściwie zawsze spoczywa po stronie kobiety. Bardzo rzadko
dopuszczało się myśl, że winny był mąż. Społeczeństwo bardzo
negatywnie odnosiło się do takiej kobiety, nazywało ją pustą
bądź opalonym pniakiem, niepłodnym drzewem i dlatego też
trzeba je było uciąć albo spalić. Porównywano ją również do
34
35
studni bez wody i jałówki . Zawsze oceniano ją pejoratywnie,
36
na niej skupiała się złość rodziny i całej społeczności wiejskiej .
„– E! – pocieszyła ją matka. – Nie
masz potrzeby się martwić. Przez cztery lata
Naczowka Kundurdżyjkina nie miała
dziecka, a potem jak zaczęły się sypać – co
rok, i wciąż chłopaki… Boże, Boże, wołała,
co będę robiła z tylu chłopakami, przecież
dla wszystkich potrzebne i podarki, i domy…
A Dona Gidiewa! … Ta znów osiem lat nie
miała dzieci. Ale i jej dał Bóg. Syn teraz jest
już dorodnym mężczyzną…Nie martw się…
Zawołam babkę Petrę Salijkę, ona się zna na
tych rzeczach, może Ci zrobi jakieś
27
wcieranie” .
„Dlaczego ją odpycha? Może
dlatego, że nie może mu dać dziecka? Ale
czy to ona jest winna? Czy to od niej zależy?
O, gdyby tylko mogła! Gotowa jest życie
oddać za życie upragnionej małej istotki!...
Dlaczego jest ukarana tak niemiłosiernie?
Czy jest gorsza od innych kobiet? Dlaczego
nawet
najbiedniejsza
kobieta,
najnędzniejsza Cyganka jest szczęśliwą
matką, a ona za którą wzdychali wszyscy
kawalerowie, ona dumna synowa Jurtałana,
37
czeka na próżno już tyle czasu?” .
Według wierzeń najpewniejsza była pomoc Matki
28
Boskiej, jeśli się spędzi noc w kapliczce , najlepiej leżąc na
liściach orzecha.
„Sewda zasnęła w małej i mrocznej
kapliczce.(...) Na jej nogach leżały dwie
kobiety (...) przy samym progu leżały
skurczone, jedna przy drugiej, rozczochrane
29
pielgrzymki” .
26
27
28
29
We współczesnej rodzinie bułgarskiej występuje wyraźne
przekształcenie ról ojca i matki w kierunku ich koordynacji i
30
Ibidem, s. 93.
31
Ibidem, s. 94.
32
Ibidem, s. 94.
33
Т. Коцева, И. Тодорова, Социално конструиране на
безплодието в българското общество, [w:] Социологически
проблеми, 3-4/2005, s. 233.
34
П. Христов, Социална маргинализация и народна култура, s.
35 – 50.
35
G. Karasławow, Synowa, s. 89.
36
П. Христов, Лиминалността на яловицата (жената –
бездетка) в българската, традиция. Ethnoses and cultures on the
Balkans. Vol. 1, София: ДИОС, 2000, s. 254-267.
37
G. Karasławow, Synowa, s. 112.
G. Karasławow, Synowa, s. 85.
Ibidem, s. 86.
Ibidem, s. 92.
Ibidem, s. 92.
28
komplementarności. Przekształcenia te związane są z pracą
zawodową matki, postawami feministycznymi kobiet, ich
udziałem w życiu społecznym i politycznym. Cechą
charakterystyczną dla współczesnej rodziny jest wymienność ról
i zadań, szczególnie w rodzinach, które przejawiają dojrzałość
38
emocjonalną i społeczną . Dimowa w swojej książce pisze:
„Odkąd w domu pojawił się Aleks, Piotr całymi nocami nie spał,
tylko słuchał, jak dziecko oddycha. Nie mógł uwierzyć, że
wreszcie ma syna, że ten syn śpi w łóżeczku o dwa metry od
39
niego, że ma na imię Aleksander” .
Na przestrzeni ostatnich lat dokonała się w Bułgarii
ewolucja obrazu i roli ojca – od „złotego wieku suwerena”
40
dzierżącego wszelkie atuty władzy, do upadku patriarchatu
i ostrego kryzysu tożsamości ojcostwa. Teraz mężczyzna coraz
częściej angażuje się w wychowywanie i opiekę nad dzieckiem, w
większym stopniu czuje się za nie odpowiedzialny. Kiedyś ta
odpowiedzialność spadała głównie na matkę. Coraz więcej
obowiązków przejmuje nowy ojciec. W społecznych
oczekiwaniach ma on być głęboko zaangażowany w opiekę oraz
wychowanie dzieci i to nawet przed ich urodzeniem. Powinien
uczestniczyć w szkole rodzenia, głaskać i przemawiać do brzucha
oraz towarzyszyć kobiecie podczas porodu. Powinien umieć
„robić przy dziecku”: kąpać, przewijać, karmić, przytulać
i śpiewać kołysanki. Ta zmiana w zachowaniu zaczyna być
widoczna także wśród mężczyzn w Bułgarii. Powoli zaczynają oni
przyjmować model „nowej rodziny”, ale nie jest on jeszcze
bardzo popularny. W dużych miastach takich jak Sofia czy
Płowdiw zdarza się to o wiele częściej niż na bułgarskiej wsi,
gdzie nadal panuje model patriarchalny.
Współczesna rodzina nie stanowi jedynej i wyłącznej
instytucji wychowawczej dla młodego pokolenia, jak to było
przed laty, współczesna młodzież bułgarska wychowywana jest
również przez szkołę, miejsce pracy, środowisko pozarodzinne,
media oraz organizacje społeczno-polityczne. Niemniej jednak
należy stwierdzić, że obserwuje się również, szczególnie u
pokolenia młodego i średniego, osłabienie tradycyjnej więzi
rodowej a nawet częściowo rodzinnej na rzecz innych powiązań,
np. koleżeńskich i sąsiedzkich. Rodzi się, zatem zasadnicze
pytanie: jak zachować właściwe proporcje między tym, co było
wczoraj, a tym, co przyniesie jutro, co zabrać z przeszłości by
było przydatne do potrzeb przyszłości? Jak pogodzić świat
zimnych maszyn, kalkulacji, elektroniki, komputerów, Internetu
– z ludzkimi potrzebami kontaktu, bliskości, życzliwości, miłości,
pomocy, zrozumienia? Jak wychowywać, by korzystać z
najnowocześniejszych osiągnięć, lecz nie niszczyć tego, co
41
najcenniejsze w człowieku i dla człowieka .
Przemiany industrializacji i urbanizacji, jakie dokonały się
w XIX i XX wieku w zdecydowany sposób wpłynęły na strukturę i
funkcję rodziny i przemieniły obraz i sposób życia społecznego.
Rodzina zmniejszyła swoje rozmiary, rozpadła się tradycyjna
rodzina wielopokoleniowa. Współczesna rodzina odznacza się
mniejszą trwałością i integracją niż rodzina typu patriarchalnego.
Siła współczesnej rodziny słabnie z powodu braku jedności i
trwałości
małżeńskiej,
nadmiernego
zaangażowania
zawodowego, utraty niektórych funkcji, rozdzielności
42
zamieszkiwania, pracy zagranicą czy emigracji zarobkowej .
Współczesna rodzina bułgarska podlega ciągłym zmianom, jest
wręcz przeciwieństwem tradycyjnego modelu rodziny. Dąży ona
do równorzędności kobiety i mężczyzny i jest przeważnie
dwupokoleniowa. Aktywizacja zawodowa kobiet ma duży wpływ
na ograniczenie liczby potomstwa a zmniejszenie liczby dzieci
można powiązać z utrwalającą się opinią, że to nie prokreacja
jest głównym celem małżeństwa, lecz wzajemne szczęśliwe
pożycie małżeńskie.
Li ter a tu r a
B i e r n a c k a , M . : Rodzina na tle społeczności lokalnej
bułgarskiej wsi Gromada, [w:] Współczesne przemiany w
kulturze chłopskiej Bułgarii w świetle badań etnograficznych we
wsi Gromada, pod. red. W. Dynowski, [w:] Etnografia Polski,
Tom XV, 1968.
Pod red.: Delumeau, J., Roche, D.:
Historia
ojców
i
ojcostwa,
przeł.
J.
Rodożycki,
M. Poloetii-Rodożycka, Warszawa 1995.
D i m o w a , T . : Matki, przeł. H. Karpińska, Warszawa,
2008.
K a r a s ł a w o w , G . : Synowa, przeł. Z. WolnikCzajkowska, Warszawa 1984.
O l e a r c z y k , T . E . : Sieroctwo i osamotnienie.
Pedagogiczne problemy kryzysu współczesnej rodziny, Kraków
2007.
Z i e m s k a M . : Rodzina współczesna, Warszawa 1999.
Б а б ч е в C . : Българска челядна задруга, СбНУ, т.
ХХІІ-ХХІІІ, София 1906.
Коцева,
T.:
Тодорова,
И . : Социално
конструиране на безплодието в българското общество,
[w:] Социологически проблеми, 3-4/2005.
М а р и н о в , Д . : Българско обичайно право, София
1995 (wydanie fototypiczne), Русе 1894 (oryginał).
М а р и н о в , Д . : Семейния живот на българите Жива старина, т. ІІІ, Русе 1894.
П о ш е в , И . Е . : Задруга в западна българия.
Христов,
П . : Социална маргинализация и
народна култура [w]: Попов Р., Генчева А . , ( С ъ с т . )
Етнографски етюди. Сборник по повод 70-годишнината
от рождението на проф. д.и.н. Стоян Генчев (1936-1990).
София: ЕИМ - БАН, 2006, 35-50.
http://bg.wikipedia.org/wiki/%D0%97%D0%B0%D0%B4%
38
M. Ziemska, red., Rodzina współczesna, Warszawa, 1999.
39
T. Dimowa, Matki, s. 87.
40
J. Delumeau, D. Roche, red., Historia ojców i ojcostwa, przeł.
J. Rodożycki, M. Poloetii-Rodożycka, Warszawa, 1995.
41
T. E. Olearczyk, Sieroctwo i osamotnienie…, s. 49.
42
29
Ibidem, s. 59.
D1%80%D1%83%D0%B3%D0%B0 (27 XI 2011 r.).
http://nauka.bg/forum/index.php?showtopic=8788
(28 XI 2011 r.).
30
Vesna Jovanović, Valentin Mihaiłov
serbska stała się również ofiarą wojen domowych i czystek
etnicznych na terenach, które zamieszkuje od stuleci (w Bośni i
Hercegowinie, Chorwacji, Kosowie). Uwzględniając wspomniane
okoliczności, można rozpatrywać postsocjalistyczny rozwój Serbii
w dwóch głównych fazach: od roku 1991 do 2000 i po 2000 r.
Przełom między pierwszą a drugą fazą nastąpił dzięki kilku
fundamentalnym zmianom. Są nimi: zakończenie kryzysu
kosowskiego (pomimo rozwiązania niekorzystnego dla Serbii);
zmiana reżimu S. Miloševicia w Belgradzie w październiku 2000
r.; uznanie przez ONZ po 8 latach sojuszniczego państwa
Jugosławii; stopniowe zawieszenie sankcji międzynarodowych;
przywrócenie warunków do normalizacji dwustronnych
kontaktów politycznych i gospodarczych z pozostałymi krajami
oraz organizacjami międzynarodowymi.
Zmianom
podległo
terytorium
Serbii,
funkcje
geopolityczne i geostrategiczne jej przestrzeni oraz charakter
granic z byłymi krajami jugosłowiańskimi. Po upadku trzeciej
Jugosławii, Serbia obecnie mieści się w 77 tys. km˛, nie włączając
do jej terytorium prowincji Kosowo. Serbia zajmuje zaledwie
30,3% terytorium byłej Jugosławii. W geopolitycznej przestrzeni
Europy Południowo-Wschodniej, Serbia znajduje się między
ośmioma państwami, w tym postjugosłowiańskimi - Chorwacją,
Bośnią i Hercegowiną, Czarnogórą, Macedonią. Pozostałe trzy
kraje ościenne są członkami UE – Węgry, Bułgaria i Rumunia. Z
ogólnej długości granicy państwowej na tę grupę krajów
przypada 45%. Specyfyczny problem międzynarodowy stanowi
obecnie granica kosowsko-serbska. Po ogłoszeniu niepodległości
przez kosowskich Albańczyków w lutym 2008 r., Serbia została
oddzielona od bezpośredniego sąsiedztwa z Albanią. Granica
serbsko-kosowska liczy 352 km. Warty odnotowania jest fakt, iż
po dekompozycji jugosłowiańskiej federacji utworzono ponad
3000 km nowych granic państwowych. Spełniają one funkcje
bariery nie tylko polityczno-geograficznej, ale również
kulturowo-psychologicznej między narodami byłej Jugosławii.
Według PKB na jednego mieszkańca, zgodnie z danymi za 2009
r., Serbia zajmuje trzecie miejsce wśród republik byłych
Jugosławii, wyprzedzając Czarnogórę, Macedonię i Bośnię i
Hercegowinę oraz czwarte wśród siedmiu państw
południowosłowiańskich.
Geopolityczne i kulturowe tendencje w rozwoju Serbii
na tle słowiańszczyzny południowej
W okresie transformacji postsocjalistycznej dokonał się
proces geopolitycznej, ekonomicznej i kulturowej fragmentacji
obszaru Bałkanów zamieszkałego w znacznej części przez narody
słowiańskie. Należy przypomnieć, iż 20 lat temu, w 1989 r.,
istniały zaledwie dwa państwa południowosłowiańskie Jugosławia i Bułgaria, natomiast obszar Słowiańszczyzny
Południowej uległ wielokierunkowej dezintegracji. Pomimo że ta
gałąź rodziny narodów słowiańskich jest najmniejsza, według
liczby jego przedstawicieli (około 28 mln.), jak i według
zajmowanego terytorium, to jest ona najbardziej zróżnicowana.
Dotyczy to zarówno rozwoju geopolitycznego, cywilizacyjnego,
jak i gospodarczego, co pokazują dane umieszczone w tab.1.
Ważne
miejsce
w
historyczno-geograficznym,
politycznym
i
kulturowo-cywilizacyjnym
rozwoju
Słowiańszczyzny Południowej zajmuje Serbia. W konsekwencji
dynamicznych zmian zachodzących w Europie PołudniowoWschodniej oraz na całym kontynecie, w Serbii widoczne są
istotne przeobrażenia we wszystkich podstawowych dziedzinach
życia społecznego. Miniony 20-letni okres przemian ustrojowych
należy do trudniejszych lat w nowoczesnej serbskiej historii.
Poświęcony tej tematyce niniejszy artykuł składa się z dwóch
części. Pierwsza z nich obejmuje kwestię transformacji
geopolitycznej Serbii i obszaru postjugosłowiańskiego. Zwraca
się również uwagę na drogę Serbii ku zbliżeniu z europejskimi i
atlantyckimi strukturami integracyjnymi. Od ewolucji w
stosunkach z głównymi ośrodkami siły (Unia Europejska, NATO,
Rosja) zależeć będzie przyszłość międzynarodowa Serbii oraz
bezpieczeństwo w Europie Południowo-Wschodniej. Druga część
artykułu dotyczy kwestii kulturowych, przede wszystkim
współczesnej ewolucji normy języka serbsko-chorwackiego i roli
decyzji politycznych w wyodrębnianiu się nowych języków
literackich. Akcent położono także na ścisłą współzależność
między procesami społeczno-politycznymi i kulturowymi.
Geopolityczne położenie Serbii na
początku XXI w.
W okresie pozimnowojennym rozwój tzw. „ostatecznej”
Jugosławii i Serbii stanowił jedną z najbardziej problemowych
kwestii w społeczno-politycznym rozwoju całej Europy. Serbi nie
powinno się traktować jako jednego z krajów znajdujących się w
okresie przejścia do gospodarki rynkowej. Przechodząc przez
serię wojen domowych i poddana 78-dniowym atakom NATO w
1999 r., Serbia stanęła na trudnej drodze integracji europejskiej
jako kraj powojenny. Do formowania się negatywnego
wizerunku Serbii przyczynił się fakt, iż podczas konfliktów
jugosłowiańskich
wspólnota
międzynarodowa
określiła
jednostronnie stronę serbską jako główną i niemal jedyną
odpowiedzialną za konflikty jugosłowiańskie, pomimo że ludność
Tab.1
Porównanie
współczesnych
państw
południowosłowiańskich według wybranych wskaźników
geograficznych i cywilizacyjnych. (Zał. nr 1)
Negatywny wpływ na geopolityczną pozycję oraz na
strategiczne bezpieczeństwo mają procesy depopulacji ludności
z minionych 20 lat. Doprowadziły one do sytuacji, w której
Serbia znalazła się w grupie najbardziej starzejących się państw
w Europie, podobnie jak niektórzy jej sąsiedzi, tj. Bułgaria,
Węgry i Rumunia. Negatywne zjawiska demograficzne będą się
pogłębiać w wyniku zmniejszającego się przyrostu naturalnego,
który wyniósł w 2007 r. - 4,7 ‰. Na dzień 1 stycznia 2008,
ludność Serbii oszacowano na 7 mln 365 tys. Niepokój budzą
31
prognozy demograficzne. Według amerykańskiego ośrodka
badawczego Population Reference Bureau, Serbia należy do
pierwszej dziesiątki państw na świecie, którym prognozuje się
największe zmniejszenie ludności do 2050 roku. Zgodnie ze
statystycznym założeniem, w tym roku (2010) ludność Serbii
1
wynosić będzie 5,8 mln.
Oddziaływanie czynnika
demograficznego na kwestie etnoterytorialne i geopolityczne
najdokładniej ilustruje przykład Kosowa. Wysoki wskaźnik
urodzeń oraz przyrost naturalny ludności albańskiej w drugiej
połowie XX wieku stał się podstawą dalszej kulturowej i
politycznej "presji" nad Serbami. Przyrost naturalny w Kosowie
obecnie jest najwyższy w Europie – 9,7‰ (2008 rok). Jeżeli w
1948 r. udział Serbów w południowej prowincji wynosił 24%, to
obecnie społeczność serbska stanowi tam około 5 %. Po
powstaniu niezależnych państw postjugosłowiańskich obszar
zamieszkania narodowości serbskiej został rozdzielony granicami
politycznymi. Zgodnie z szacunkami Ministerstwa diaspory, poza
terytorium kraju żyje około 3-3,5 mln osób narodowości
serbskiej. Najwięcej Serbów mieszka w Bośni i Hercegowinie,
obejmując 37% ludności, w Czarnogórze (32%) oraz w Chorwacji
(4,5%).
liberalizacji handlu oraz zniesienie wiz dla obywateli Serbii w
krajach unijnych (grudzień 2009).
W strategicznych priorytetach UE po jej drugim
„wschodnim rozszerzeniu” w 2007 r., Serbia rozpatrywana jest
jako partner należący do szerszego geopolitycznego kontekstu
Bałkanуw Zachodnich, w których skład wchodzą Serbia,
Chorwacja, Czarnogóra, Bośnia i Hercegowina, Kosowo,
Macedonia i Albania. Ten region, trzeba przyznać, w chwili
obecnej nie należy do pierwszorzędnych kwestii polityki unijnej.
Po oczekiwanym przyjęciu Chorwacji do UE w ciągu kilku
najbliższych lat, perspektywy członkowskie, dotyczące
pozostałych państw w regionie nie są na pierwszym planie i nie
mają szans na rozwiązanie w ciągu najbliższych 10 lat. W
raporcie Komisji Europejskiej z 2009 r. odnotowuje się dokonany
w ostatnich latach ogólny postęp w przestrzeganiu określonych
kryteriów. W tym dokumencie zaznacza się, że ze względu na
ogólny postęp w ostatnich latach, Bałkany Zachodnie są bliżej
integracji europejskiej. Jednym z zaleceń Rady Europy wobec
większości krajуw tego obszaru jest wzmocnienie dialogu między
nimi w duchu kompromisu. Jeśli chodzi o konkretne uwagi i
zalecenia zawarte w sprawozdaniu w sprawie postępуw Serbii,
to kraj musi wykazać pozytywny rozwуj i przestrzegać podjętych
zobowiązań we wszystkich dziedzinach reform – w zakresie
systemu prawnego, gospodarki, administracji, wspуłpracy z
Międzynarodowym Trybunałem Karnym dla byłej Jugosławii w
Hadze w sprawie odnalezienia oskarżonych w zbrodniach
2
wojennych liderów bośniackich Serbów.
Kontrowersje wokół międzynarodowego statutu Kosowa i
rozbieżne stanowiska Belgradu z większością krajów UE mogą w
przyszłości spowodować kolejne zahamowanie integracji
europejskiej Serbii. Pomimo że uznanie niepodległego Kosowa
przez Serbię nie jest koniecznym warunkiem do członkowstwa w
EU, w tej kwestii pomiędzy Belgradem a Brukselą pojawiają się
pewne napięcia. Niepodległość Kosowa uznały 22 kraje UE.
Najlepszym scenariuszem według I. Ristić byłoby uświadomienie
elitom politycznym i społeczeństwu Serbii, że UE jest ważniejsza
3
niż Kosowo. Oznaczałoby to ewolucję priorytetów i akceptację
faktu utraty południowego obszaru, zasiedlonego w 95 % przez
Albańczyków, którzy życzą sobie funkcionować niezależnie od
Belgradu. Dla przeciętnego obserwatora podobne rozwiązanie
wydaje się logiczne, natomiast dla przeciętnego Serba, Kosowo
jednak pozostaje centralnym elementem ich własnej historii i
tożsamości, obszarem, w którym skoncentrowane jest wiele
znaczących obiektów serbskiej materialnej i duchowej kultury z
okresu średniowiecza.
W swoim przemówieniu do parlamentu 7-ego lipca 2008
r. nowy premier Mirko Cvetković przedstawił wizję zarządzania i
cele strategiczne koalicji na rzecz europejskiej Serbii. Premier
Kierunki i priorytety geopolityki
Serbii
W porównaniu do pierwszej fazy transformacji, od
początku reform w 2000 r. ma miejsce poprawa ogólnego
społeczno-politycznego wizerunku Serbii. Przyczynia się to z
kolei
do
stopniowej
zmiany
geopolitycznego
i
geoekonomicznego położenia. Prognozowanie jednak co do
przyszłych przestrzenno-funkcjonalnych transformacji Serbii, jej
miejsca w globalnych relacjach Zachód-Wschód, UE-Rosja,
NATO-Rosja, byłoby na obecnym etapie przyspieszone i
ryzykowne. Współczesne geopolityczne położenie Serbii oraz
transformacje ładu globalnego i europejskiego stwarzają kilka
możliwych scenariuszy integracji i współpracy tego
południowosłowiańskiego kraju z głównymi ugrupowaniami
ponadnarodowymi. Serbskie dziedzictwo z lat 90 XX wieku, w
tym wciąż nierozstrzygnięte spory terytorialne, w dalszym ciągu
wpływa bezpośrednio na międzynarodową pozycję kraju.
Znaczenie tego czynnika jest najbardziej widoczne w stosunkach
z UE, konkretnie w zakresie tempa prowadzenia negocjacji
przedakcesyjnych. Zarzuty wobec władz serbskich spowodowane
niewystarczającą współpracą z Trybunałem Sprawiedliwości w
Hadze, przyczyniły się do zawieszenia rozpoczętych negocjacji w
sprawie członkowstwa w UE, 3-ego maja 2006 roku. Po dwóch
latach, ze względu na postęp we współpracy z Unią i wypełnianiu
kryteriów politycznych, w kwietniu 2008 r., Serbia podpisała
Porozumienie o Stabilizacji i Partnerstwie. Oznacza to punkt
zwrotny w stosunkach z UE. Na rzecz współpracy między Serbią i
UE przyczynił się również fakt podpisania porozumienia o
2
Komunikacija komisije Savetu i Evropskom parlamentu,
Strategija za proširenje i glavni izazovi 2008-2009. Komisija evropskich
zajednica. Brisel, 5. Novembar 2009, s.12-17.
3
I. Ristić, Serbia’s EU Integration Process: The Momentum of
2008, Panoekonomicus, 1/2009, 2009.
1
World population data sheet 2008. Population Reference
Bureau, s. 1-16.
32
zadeklarował, iż największym priorytetem dla wszystkich
obywateli Serbii jest członkostwo w UE. Jednocześnie Cvetković
deklaruje, że wszyscy członkowie koalicji rządowej są
zjednoczeni wokół stanowiska, iż reprezentując postawy
społeczeństwa, nowy rząd Serbii nigdy nie uzna ogłoszonej
niepodległości Kosowa. We wspуłpracy z innymi organami
państwa, dodaje Cvetković, Serbia skorzysta ze wszystkich
niezbędnych prawnych i dyplomatycznych środkуw do
utrzymania tego obszaru w ramach Republiki Serbii na swoim
suwerennym terytorium państwowym. Tymi sprawami zajmuje
sie odrębne Ministerstwo ds. Kosowa i Metohiji. Wśród
najważniejszych jego zadań należy wszechstronne wsparcie dla
serbskiej ludności z Kosowa.
Należące do obszaru Słowiańszczyzny Południowej
państwa są już albo członkami NATO (Słowenia, Bułgaria,
Chorwacja),
albo
znajdują
się
pod
protektoratem
euroatlantyckim (Macedonia, Bośnia i Hercegowina, a także
Kosowo). Eskalacja zbrojna sporów etnopolitycznych wymagała
interwencji międzynarodowych sił pokojowych. Na rzecz
utrzymania bezpieczeństwa jedynie w Kosowie rozmieszczeno
4
ponad 16 tys. żołnierzy z 37 krajуw (stan z 2008 r.). Poza tym
konflikt w relacjach pomiędzy krajami Bałkanów Zachodnich
nadal nie został całkowicie stłumiony i wyeliminowany. W
omawianym kontekście szczególnie istotna dla Serbii i całego
regionu jest kwestia bezpieczeństwa, której głównym globalnym
czynnikiem jest Sojusz Północnoatlantycki. Stąd wywodzi się
kolejny złożony dylemat powiązany z pytaniem: czy Serbia
przejdzie tę samą drogę postsocjalistycznego rozwoju jak
pozostałe państwa byłego bloku wschodniego - najpierw
członkowstwo w NATO, a następnie w UE? W serbskim
przypadku istnieje w pełni realna możliwość, aby mechanizm ten
nie zadziałał, biorąc pod uwagę przede wszystkim zbrojną
interwencję NATO przeciw Jugosławii w 1999 roku. Na obecnym
etapie serbska współpraca z aliansem ogranicza się do programu
"Partnerstwo dla Pokoju". W obecnej sytuacji nie ma
jednoznacznych sygnałów podpowiadających, czy będzie to
ostatni punkt współpracy, czy tylko początek integracji Serbii z
NATO. Tym bardziej, że pod koniec roku 2007, rok po
przyłączeniu Serbii do programu "Partnerstwa dla Pokoju",
Zgromadzenie Narodowe uchwaliło Rezolucję w sprawie obrony
suwerenności, terytorialnej integralności i konstytucyjnego ładu
Republiki Serbii. W tym dokumencie proklamowano
„neutralność kraju w stosunku do istniejących sojuszy
wojskowych”. Polityka państwa w tej kwestii może doczekać się
zmian
dopiero
po
przeprowadzeniu
referendum
5
ogólnonarodowego.
Na tle wymienionych problemów kluczowy będzie
przebieg ewolucji stosunków między Serbią (największego
państwa na Bałkanach Zachodnich, spełniającego na obecnym
etapie funkcje barierowe) a NATO. Idea o integracji w NATO
wśród głównych priorytetów geopolitycznych państwa jest
wspierana przez nieliczne grono serbskich ekspertów i
naukowców. W kształtowaniu polityki w kierunku atlantyckiej
integracji dominują przede wszystkim głosy płynące ze stron
konserwatywnych środowisk politycznych, wojskowych i
cerkiewnych. W ich opinii zwolennicy partnerstwa z NATO to
zdrajcy narodowych interesów i serbskiej tożsamości.
Kierunek
rosyjsko-wschodniosłowiański
serbskiej
geopolityki był aktualny w latach 90-ych XX w., w czasach
zaostrzenia konfrontacji Belgradu z Zachodem. W aspekcie
geostrategicznym Serbia okazała się państwem najbardziej
zbliżonym do Rosji. Oddalenie geograficzne od Rosji można
zaliczyć do głównych czynników, które zaprzeczyły przystąpieniu
Serbii do państwowego sojuszu Rosja-Białoruś, w której to
sprawie parlament w Belgradzie przyjął uchwałę w 1999 roku. W
rozważaniu możliwych scenariuszy międzynarodowej integracji
Serbii w obecnych warunkach, opcja prorosyjska nie powinna
być ani całkowicie ignorowana, ani wyolbrzymiana. Po obaleniu
reżimu socjalistycznego, linia proeuropejska prowadzona jest
rуwnolegle z polityką partnerstwa z Federacją Rosyjską. Serbska
gospodarka liczy na przyciągnięcie rosyjskich inwestycji w
infrastrukturze i w przemyśle naftowym. Ponadto Serbia jest
jedynym europejskim krajem poza Wspólnotą Niepodległych
Państw, z którą Rosja ma podpisane umowy na rzecz bezcłowej
wymiany handlowej.
Ogólnie rzecz biorąc, serbska świadomość narodowa i
geopolityczna zachowuje swoje tradycyjne kulturowohistoryczne sympatie wobec Rosji. Jej wsparcie, na przykład w
Radzie Bezpieczeństwa ONZ, jest potrzebne dla serbskiej racji
stanu w bałkańskiej geopolityce, szczególnie w Kosowie i w Bośni
i Hercegowinie. Z pragmatycznego punktu widzenia wzajemnych
stosunków z Rosją nie powinno się jednak sakralizować.
Obywatele Serbii nastawieni są bardziej na szybką europeizację
kraju, wysoki standard życia i swobodne przemieszczanie po
Europie. Rosyjskie inwestycje w sektorze paliwowym nie mogą
przynieść takiego postępu gospodarczego i technologicznego,
jaki zapewniłaby współpraca z krajami UE oraz Europejską
Przestrzenią Gospodarczą. Do nich należy większość krajów, z
których pochodzą strategiczne inwestycje zagraniczne. W
okresie 2004-2008 r. były nimi Austria, Grecja, Norwegia,
Niemcy, Włochy, Holandia. Według serbskiej agencji inwestycji
zagranicznych, między 2000 a 2008 rokiem ich łączną wartość
ocenia się na więcej niż 13 mld dolarów. Szczególne istotne
znaczenie dla serbskiej gospodarki ma współpraca z najbogatszą
republiką byłej Jugosławii - Słowenią, która zainwestowała w
omawianym 4-letnym okresie 605 mln dolarów. W Serbii swoją
działalność gospodarczą rozwija ponad 500 firm z kapitałem
słoweńskim.
Pogłębianie i instytucjonalizacja regionalnej współpracy
jest warunkiem zbliżenia i dalszej integracji Serbii z UE. Po 2000
r. stworzono wiele inicjatyw na rzecz pogłębiania dialogu i
4
D. Dulić, Interes Srbije u evroatlantskim integracijama, Vojno
Delo, 4/ 2008, s. 48.
5
Rezolucija Narodne skupštine o zaštiti suvereniteta,
teritorijalnog integriteta i ustavnog poretka Republike Srbije,
26.12.2007.
33
współpracy między krajami byłej Jugosławii, pozostającymi poza
głównymi nurtami integracji euroatlantyckiej. Są to działania
skierowane ku stymulowaniu wzajemnych kontaktów
gospodarczych oraz przywróceniu warunków do politycznego
dialogu poprzez realizację wspólnych przedsięwzięć. Większość
projektów w sferze obronnej, politycznej i gospodarczej
inicjowana jest i realizowana pod zwierzchnictwem wspólnoty
międzynarodowej. Wśród najważniejszych inicjatyw na rzecz
współpracy i integracji regionalnej w Europie ŚrodkowoWschodniej, do której włączona jest Serbia, wymienić należy:
Pakt o stabilizacji Europy Południowo-Wschodniej, Proces
współpracy w Europie Południowo-Wschodniej, Regionalna
inicjatywa ds. migracji i uchodźców, Inicjatywa AdriatyckoJońska. Pomimo występowania wielu inicjatyw i form, jak
podkreślają Olchowski i Pawłowski, instytucjonalizacja
współpracy regionalnej jest stosunkowo ograniczonym i
6
nieefektywnym procesem. Oprócz tego niektóre kraje, jak
przykładowo Chorwacja, podchodzą z ostrożnością do wszelkich
inicjatyw reintegracyjnych na obszarze dawnej Jugosławii,
podczas gdy zaledwie kilkanaście lat temu wywalczyły one swoją
niepodległość państwową.
dzisiaj większość bułgarskich lingwistów uważa za regionalny
dialekt języka bułgarskiego.
Po ogłoszeniu niepodległości w 1991 roku nasilił się
puryzm językowy w nowo ogłoszonej Republice Chorwacji. Od
tego momentu zostały zintensyfikowane prace nad nową normą
języka chorwackiego. Chorwaccy politycy a przede wszystkim
językoznawcy, uporczywie wyszukiwali jak największą ilość
różnic językowych, aby wykazać rozbieżność języka
chorwackiego w stosunku do serbskiego, które uzasadniałoby
rezygnację z terminów serbsko-chorwacki/chorwacko-serbski na
rzecz jednoczłonowych – chorwacki i serbski, jednak w praktyce
nie doszło do całkowitej realizacji tych zamiarów. Przyjrzawszy
się bliżej pracom serbskich językoznawców możemy zauważyć, iż
oni, w przeciwieństwie do Chorwatów, świadomie unikali
dopatrywania się coraz to większych różnic językowych, aby za
wszelką cenę móc odróżniać język serbski od chorwackiego. Po
rozpadzie wspólnej normy językowej, język literacki serbski, jak
twierdzą niektórzy, „wrócił do siebie”. Oznacza to, że zmniejszył
się zasięg jego użycia, ale w zakresie normatywnym nie został
poddany po 1991 r. większym zmianom. Obecnie w serbskich
instytucjach naukowych, tj. w Instytucie Języka i Literatury
Serbskiej Akademii Nauki i Sztuki (SANU) nadal zachowano
określenie „serbsko-chorwacki” (srpsko-hrvatski) w nazwie
„Rečnika srpskohrvatskog književnog i narodnog jezika”, który to
7
słownik Instytut wydaje od 1959 r. Co więcej, serbscy naukowcy
- P. Milosavljević i M. Subotić podają jako przykład potoczny
język choćby nawet wysokich rangą polityków w Serbii,
posiadających różną przynależność narodową i będących
nierzadko wyznawcami odmiennych religii. Obydwóch łączy
stanowisko, iż pomimo rozpadu języka serbsko-chorwackiego,
politycy nadal mówią tym samym „serbskim językiem”, który jest
8
ich językiem ojczystym. Patrząc krytycznie na zachodzące próby
separacji języka serbsko-chorwackiego, lingwista M. Kovačević
podkreśla: „Vuk Karadžić zestandaryzowal język dla wszystkich
Serbów nie biorąc pod uwagę różnic religijnych i miejsca
zamieszkania“. Dlatego język ten jest nazwany serbskim a nie np.
„serbiańskim“ (srbijanski). Zatem współcześnie Vukovskiego
serbskiego języka, jako języka literackiego, używają nie tylko
Serbowie, ale i Chorwaci, Bośniacy i Czarnogórcy, którzy nadali
mu własną nazwę. „Języka tego używa się nie tylko w Serbii i
Republice Serbskiej, ale i w Czarnogórze, Chorwacji oraz
9
Federacji Bośni i Hercegowiny“- dodaje Kovačević.
Serbia a fragmentacja kulturowolingwistyczna przestrzeni
postjugosłowiańskiej
W ciągu ostatnich 20 lat na terenie byłej Jugosławii
odbyły się procesy dezintegracji nie tylko w sferze geopolitycznej
i gospodarczej, ale również kulturowej i językowej. Koncepcja
wspólnego języka serbsko-chorwackiego/chorwacko-serbskiego
służącego jako środek oficjalnej komunikacji dla kilku narodów i
grup etnicznych o dużym zróżnicowaniu kulturowym,
wyznaniowym i cywilizacyjnym, a także jeden główny ośrodek
władzy usytuowany w Belgradzie, okazały się niewystarczające
dla zachowania jednej wspólnoty społeczno-politycznej.
Poza najbardziej widoczną linią podziału pomiędzy
językiem serbskim i chorwackim, w postjugosłowiańskiej
przestrzeni lingwistycznej zaszedł proces wyodrębniania się
dwóch kolejnych języków - bośniackiego oraz czarnogórskiego.
Podobnie i w tych przypadkach najważniejsze czynniki stanowią,
budzące zresztą silne emocje, kwestie społeczno-polityczne. W
niniejszym artykule nie zajmowano się kwestiami języków:
słoweńskiego i macedońskiego, które po II wojnie światowej w
Jugosławii były zależne politycznie od władzy serbskiej, ale
pozostały samodzielne pod względem kulturowym i językowym,
zachowując swoje języki urzędowe równoprawne wówczas z
językiem serbsko/chorwackim. W tym kontekście warto jednak
wspomnieć o trwającym od połowy XX w. sporze językowym
dotyczącym odrębnego języka macedońskiego, który to język do
7
Obecnie słownik ten składa się z 17 tomów (od litery A do litery
O). Ostatni wydany 17-y tom, zachowujący w swoim tytule termin
„serbsko-chorwacki”, został wydany w Belgradzie 2006 roku. Nadal
trwają prace nad ukończeniem słownika. Przewiduje się powstanie
około 13 kolejnych tomów a wydanie 18-ego tomu pod koniec 2010
roku.
8
P. Milosavljević, M. Subotić, Obnova svesti o srpskoj jezičkoj
zajednici, w: Srpsko pitanje i srbistika, zbornik radova I, Bačka
Palanka/Valjevo 2007, s. 525-526.
9
M. Kovačević, Srpski jezik i njegove varijante, w: Milosavljević
Petar i Momčilo Subotić (ur.) Srpsko pitanje i srbistika - zbornik radova,
Bačka Palanka: Logos, 1, 2007.
6
J. Olchowski, K. Pawłowski, Region Europy PołudniowoWschodniej, [w:] I. Topolski, H. Dumała, A. Dumała (red.), Regiony w
stosunkach międzynarodowych, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii
Curie-Skłodowskiej. Lublin, 2009, s. 87.
34
Zamiary
wprowadzenia
przez
językoznawców
bośniackich, w czasie byłej Jugosławii, kategorii „język bośniacki“
wsród wariantów serbsko-chorwackiego okazały sie zamiarami
nierealnymi. W czasie istnienia Jugosławii nie został
wyodrębniony standardowy język bośniacki. Jak wiadomo, w
tych czasach na oznaczenie przynależności narodowej
„Bośniaków“ wprowadzono nazwę „Muslimani“. Nazwę
„bośniacki“ przywrócono dopiero w niepodleglej Bośni. W
ostatnim spisie ludności z 1991 roku, 88,3% Bośniaków jako swój
język ojczysty wymieniło język bośniacki. Według Zorana Pajicia
opowiedzenie się wyłącznie za jednym z dwóch języków serbskim czy też chorwackim, po rozpadzie Jugosławii, miałoby
poważne następstwa polityczne. „[…] jednego wspólnego języka
o nazwie bośniacki nie mogliby zaakceptować ani bośniaccy
Serbowie (Republika Serbska) ani bośniaccy Chorwaci
(Bośniacko-Chorwacka Federacja Bośni i Hercegowiny),
ponieważ oznaczałoby to dla nich wyrzeczenie się własnej
10
tożsamości narodowej”. Problem nazwy języka państwowego
okazał się kompromisowym rozwiązaniem przez zapis
konstytucyjny nadający równoprawny status na terenie Bośni i
Hercegowiny trzem językom określanym jako: bośniacki,
chorwacki i serbski.
Inny znany serbski lingwista, M. Šipka podkreśla, że
procesy zachodzące głównie na terenach byłej Jugosławii,
mające na celu nadanie danemu językowi określonej nazwy to
problem polityczny wynikający z nacjonalistycznych pobudek.
Ten fakt potwierdzają liczne dokumenty, akty prawne dotyczące
11
tego obszaru na przestrzeni ostatnich 150 lat. W tym
kontekście warto podkreślić, iż w przypadku innych narodów w
świecie, które posiadają jeden język standardowy, przykładowo,
angielski, niemiecki lub hiszpański, nazwa i status języka nie
wzbudzają aż tylu kontrowersji. Amerykanom, Kanadyjczykom,
Australijczykom czy też Nowozelandczykom nie przeszkadza fakt,
12
że ich język nosi nazwę języka angielskiego.
Kolejna kwestia lingwistyczno-kulturowa, w której
argumenty naukowe łączą się z emocjami ideologicznymi,
dotyczy Czarnogóry i nazwy jej języka. To właśnie w Czarnogórze
da się zauważyć absurdy narodowej i językowej polityki z okresu
postjugosłowiańskiego. W referendum z 1992 roku większość
obywateli Czarnogóry opowiedziało się za wspólnym państwem
z Serbią. Jeden z przywódców - Milo Đukanović uważał się
wówczas za Serba. Dziś prowadzi politykę antyserbską, jest
zwolennikiem języka czarnogórskiego oraz czarnogórskiej cerkwi
prawosławnej. Twierdzi, że w Chorwacji, Bośni i Hercegowinie
mówi się tym samym językiem, ale język określa się wg państwa:
chorwacki (hrvatski), bośniacki (bosanski), dlatego i on jest dziś
zwolennikiem
języka
czarnogórskiego.
W
wyniku
przeprowadzonego referendum niepodległościowego w 2006
roku sytuacja Czarnogóry uległa zmianie. Większością głosów
obywatele Czarnogóry zadeklarowali odłączenie się od
Sojuszniczego Państwa Serbii i Czarnogóry i wprowadzenie
czarnogórskiego jako języka urzędowego. W przyjętej 19
października 2007 przez parlament tego kraju nowej konstytucji,
język czarnogórski został prawomocnie uznany jako język
odrębny od serbskiego, chorwackiego i bośniackiego. W
ostatnim przeprowadzonym spisie ludności z 2004 r. około 39%
mieszkańców tego kraju uważało się za Czarnogórców, około
32% za Serbów, jak już powyżej wspomniano, 64% określiło się
jako użytkownicy języka serbskiego a tylko 20% czarnogórskiego
13
(pozostali – bośniacki, chorwacki i albański).
Oprócz
Albańczyków wszystkie pozostałe grupy narodowościowe w
Czarnogórze, na co zwraca uwagę Subotić, „są użytkownikami
jednego wspólnego języka zwanego serbskim, ale go dziś różnie
14
nazywają.
Propagatorami języka czarnogórskiego są również
niektórzy naukowcy, głownie lingwiści, jak na przykład, V.
Nikčević czy też D. Škiljan. Wynika, z przeprowadzonych przez
Nikčevicia ponad trzydziestoletnich badań, że „[...] język
czarnogórski istnieje. Jego istnienie jest związane z istnieniem
narodu czarnogórskiego. Język ten ma swoją odrębną,
szczególną genezę, swoje odrębne pochodzenie, własny naród,
własną bardzo rozwiniętą literaturę, wybitne dzieła literackie, tj.
dzieła Piotra II Niegosza. Zatem posiada wszystko to, co
15
potrzebne, aby istniał socjolingwistycznie odrębny język“ Jest
jednak wielu przeciwników języka czarnogórskiego zarówno
wśród władz Serbii, społeczności serbskiej, jak i wśród
naukowców, którzy nadal uważają język czarnogórski za
odmianę języka serbskiego. Według serbskiego lingwisty M.
Ščepanovicia: „[…] język czarnogórski istnieje tylko w pracach i
książkach prof. Nikčevicia ... to dialekt Wschodniej Hercegowiny,
którym mówi dziś połowa Czarnogóry, stał się podstawą języka
serbskiego, a później serbsko-chorwackiego, a więc nie istnieje
żadne zróżnicowanie, które dawałoby podstawy do tworzenia
jakiegoś osobnego języka, który prof. Nikčević określa jako język
16
czarnogórski.“ Jak można zaobserwować, kwestia istnienia
języka czarnogórskiego pozostaje wciąż dyskusyjna. Należy
jednak zaznaczyć, że określenie języka czarnogórskiego jako
odrębnego języka południowosłowiańskiego jest głównie
wynikiem politycznych aspiracji Czarnogórców i chęci
uzasadnienia
istnienia
jeszcze
jednego
atrybutu
tożsamościowego.
Używanie dwóch głównych alfabetów na obszarze byłej
Jugosławii od dawna znajduje się w centrum uwagi polityki
kulturowej
i
etnolingwistycznej.
Tutaj
w
okresie
13
M. Subotić, Odnos filologije i ideologije kod Srba, Politička
revija, Beograd, 1/2009, s. 83.
14
Ibidem, s. 83.
15
Zob. szerzej na ten temat:
http://postslavia.filg.uj.edu.pl/html/zasoby/artykuly/jezyk/czarnogorski
.pdf
16
Ibidem.
10
Z. Pajić, Govorite li maternji?, w: Svijet, 15 V, 1997, s. 38-39.
11
Zob. M. Šipka, Standardni jezik i nacionalni odnosi u Bosni i
Hercegovini (1850-2000) – Dokumenti, wyd.: Institut za jezik,
Sarajevo 2001.
12
Zob. szerzej: Idem, Jezik i politika, Beograd 2006, s. 144-149.
35
postsocjalistycznym zachodzą także interesujące zmiany. W
ciągu ostatnich 20 lat w Serbii jest bardziej preferowany alfabet
cyrylicki, które jednoznacznie jest określony w serbskiej
Konstytucji jako oficjalny. Ta tendencja ma na celu, między
innymi, zasugerować bliskość serbskiego patriotyzmu i Serbskiej
Prawosławnej Cerkwi, która zawsze pozostawała wierna cyrylicy.
Dopuszcza się także korzystanie z łacinki. Wybór alfabetu
uwarunkowany jest zarówno geograficznie, jak i politycznie.
Natomiast w Czarnogórze widoczna jest tendencja do używania
alfabetu łacińskiego. Jest to zauważalne zwłaszcza na stronach
internetowych oficjalnych instytucji państwowych, tj. rządu i
17
prezydenta republiki. Przyczyny tej tendencji tkwią nie tylko w
obecnej polityczno-ideologicznej koniunkturze, ale również w
pragmatycznych zamiarach władz i społeczeństwa. Dzięki temu
nie tylko Serb, ale każdy Chorwat czy też Bośniak może
zrozumieć przekazany tekst.
Oprócz przedstawionych rozbieżności w zakresie
interesów geopolitycznych i wzmacniających się procesów
decentralistycznych w sferze językowej, ważny aspekt w
stosunkach między państwami postjugosłowiańskimi stanowi
kwestia religijna. W trwających procesach rewitalizacji
tożsamości narodowych uwidoczniły się tradycyjne linie
podziałów między ludnością wyznania prawosławnego,
katolickiego i muzułmańskiego. Do dzisiaj religijna linia
podziałów jest najbardziej widoczna w Bośni i Hercegowinie, w
Macedonii oraz w Kosowie. Kwestia religijna wywołuje także
napięcia w stosunkach między Serbią a dwoma krajami
południowosłowiańskimi, których ludność słowiańska związana
jest z tradycją prawosławną. Spory wywołuje rozwój cerkwi
czarnogórskiej, od 2000 roku uniezależnionej od cerkwi
serbskiej, a także cerkiew macedońska, która wyodrębniła się
jeszcze w latach 60-tych XX w. To prowadzi do sprzeciwu
Serbskiej Cerkwi Prawosławnej, będącej w trakcie ostatnich
dziesięcioleci zwierzchnikiem organizacyjnym i duchowym
prawosławia na terenie byłej Jugosławii i nadal podważającej
autokefaliczność
cerkwi
macedońskiej
(Ochrydzka
Archiepiskopia) a także czarnogórskiej.
Wnioski
Odnotowane problemy pozwalają sformułować kilka
podstawowych wniosków, świadczących o transformacji
geopolitycznej i kulturowej Serbii na tle rozwoju Słowiańszczyzny
Południowej. Można je określić następująco:
1) Serbia stała się bardziej „wschodnim” i bardziej
„bałkańskim” państwem. Spod kontroli politycznej Belgradu po
secesji Czarnogóry, Serbia ponownie po 80 latach stała się
państwem wewnątrzkontynentalnym, bez dostępu do morza.
2) Procesy transformacji wewnętrznych struktur
politycznych i gospodarczych oraz adaptacja kraju do nowej
koniunktury międzynarodowej w ostatnich dwóch dekadach
przebiegały w warunkach: rozpadu Jugosławii poprzez
dezintegrację etnopolityczną i konflikty zbrojne; interwencji i
obecności sił międzynarodowych; izolacji dyplomatycznej i
sankcji ekonomicznych; głębokiego kryzysu gospodarczego i
demograficznego.
3) Znikło integracyjne państwo Słowian Południowych,
które dzięki swojemu zasięgowi terytorialnemu zabezpieczało
narodowości serbskiej istnienie w jednym organizmie
państwowym. Na początku XXI w. liczne serbskie diaspory
mieszkają w ościennych państwach tj. Bośnia i Hercegowina,
Chorwacja, Czarnogóra. Stanowią one istotny punkt serbskiej
geopolityki, ale jednocześnie regulacja ich praw kulturowych i
politycznych powoduje nierzadko napięcia w stosunkach między
byłymi krajami jugosłowiańskimi.
4) Rozpad języka serbsko-chorwackiego. Współczesna
ewolucja języków bośniackiego, chorwackiego, czarnogórskiego
przebiega głównie pod wpływem czynników politycznych i
ideologicznych. Taki stan rzeczy można wytłumaczyć polityką
dystansowania się wobec Serbii i byłej Jugosławii – zarówno jak
w dziedzinie geopolitycznej i gospodarczej.
5) Nowe tendencje w używania alfabetu w państwach
powstałych na obszarze byłej Jugosławii. W Serbii bardziej
preferowana jest cyrylica, która jednocześnie traci pozycję w
byłych krajach jugosłowiańskich, na przykład w Czarnogórze.
Przypomnijmy,
że
ideologicznej
podstawie
funkcjonowania Jugosławii do 1991 r. służyło hasło wiecznego
„braterstwa i jedności”. W okresie postsocjalistycznym stosunki
między jugosłowiańskimi narodami przybrały całkowicie
odmienny charakter, bazując często na wzajemnej
podejrzliwości,
nieufności
i
wrogości.
Stąd
można
wywnioskować, iż ostatnie 20 lat minęły pod znakiem
dezintegracji Słowiańszczyzny Południowej. Z drugiej strony, w
omawianym okresie narody byłej Jugosławii uzyskały
niepodległość i mają możliwość samodzielnego rozwoju
państwowo-politycznego, gospodarczego i kulturowego, do
czego dążyły po rozpadzie systemu socjalistycznego. Te procesy
można ocenić jako pozytywne, pomimo wciąż aktualnego
pytania, czy warto było zapłacić aż tak wysoką ludzką cenę za
rozpad Jugosławii.
W przyszłości, pomimo straconych pozycji i wciąż
niekorzystnego wizerunku międzynarodowego, Serbia będzie
odgrywać ważną geopolityczną i kulturową rolę na obszarze
Europy Południowo-Wschodniej. Dlatego mamy nadzieję, iż
rozwуj obszaru Słowiańszczyzny Południowej będzie przebiegał
pod znakiem partnerstwa i wspуlpracy we wszystkich sferach
społecznych. Antagonizmy nacjonalistyczne, które towarzyszyły
dramatycznemu rozpadowi Jugosławii, powoli usuwają się na
dalszy plan we wzajemnych stosunkach między Serbią a
Słowenią, Chorwacją, Bośnią i Hercegowiną, ustępując miejsca
bilateralnym stosunkom gospodarczym. Pokrewność języków
ułatwia nawiązywanie kontaktów i skuteczną współpracę między
krajami byłej Jugosławii. Pomimo włożonych wysiłków i
17
Na przykład, strona internetowa prezydenta Czarnogóry jest
dostępna jedynie w wersji łacińskiej oraz angielskiej, natomiast
informacje zamieszczone na stronie internetowej czarnogórskiego
rządu dostępne są w dwóch wersjach: cyrylicy i łacince.
36
politycznych trików na rzecz dezintegracji serbsko-chorwackiej
przestrzeni językowej, Serbowie, Czarnogórcy, Chorwaci i
bośniaccy Muzułmanie wciąż porozumiewają się bez przeszkód.
Trudno sobie wyobrazić, że w przyszłości socjolingwistyczna
rzeczywistość i standardy językowe zmienią się na tyle, aby
narody te nie mogły się bez żadnych utrudnień komunikować.
Bardzo ważna dla społeczeństwa serbskiego będzie rezygnacja
(w
sferze
praktycznej)
z
rozpowszechnionego
postsocjalistycznego zjawiska, jakim jest „jugonostalgia“. W
minionym okresie Serbowie często „patrzyli w przeszłość” i
bardziej kładli nacisk na to, jakim wielkim i szanowanym krajem
była Jugosławia, nie poświęcając zbyt dużo czasu na
zastanowienie się, w jaki sposób rozbudować i rozwijać swój kraj
w nowych warunkach historycznych.
Zał. nr 1.
Tab.1
PAŃSTWO
Terytorium,
tys.
km.kw.
51,1
Ludność,
mln.,
2010
4,6
2.BUŁGARIA
111
7,2
3.MACEDONIA
25,3
2,0
4.SŁOWENIA
5.SERBIA
20,2
77,4
2,0
7,3
6.CHORWACJA
56,5
4,6
7.CZARNOGÓRA
14,0
0,6
1.BOŚNIA I
HERCEGOWINA
Religie
Alfabet
Członk.
w UE
Członk.
w NATO
ISLAM
PRAWOSŁAWIE
KATOLICYZM
PRAWOSŁAWIE
Islam
PRAWOSŁAWIE
Islam
KATOLICYZM
PRAWOSŁAWIE
Islam
Katolicyzm
KATOLICYZM
Prawosławie
PRAWOSŁAWIE
Islam
Katolicyzm
ŁACINKA
CYRYLICA
-
-
PKB na
1 mieszk.,
2009 r., USD
6,300
CYRYLICA
Х
х
12,600
CYRYLICA
-
-
9000
ŁACINKA
CYRYLICA
ŁACINKA
Х
-
х
-
22,900
10,400
ŁACINKA
-
х
17,600
-
9,800
CYRYLICA
ŁACINKA
W rubrykach kolejno: Państwo, Terytorium (tys. km2), Ludność (mln., 2010), Religie, Alfabet, Członk. w UE, Członk. w NATO,
PKB na 1 mieszk. (2009r.,USD)
Opracowanie własne na podstawie: Гладкий Ю.Н. Чистобаев А.И., 2002. Регионоведение. Гардарики, М.;
www.cia.gov/library/publications/the-world-factbook/index.html
Milosavljević P., Subotić M., Obnova svesti o
srpskoj jezičkoj zajednici, w: Srpsko pitanje i srbistika,
zbornik radova I, Bačka Palanka/Valjevo 2007.
LITERATURA
Dulić D., Interes Srbije u
integracijama, Vojno Delo, 4/ 2008.
evroatlantskim
Olchowski J., Pawłowski K., Region Europy
Południowo-Wschodniej, [w:] I. Topolski, H. Dumała, A.
Dumała
(red.),
Regiony
w
stosunkach
międzynarodowych, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii
Curie-Skłodowskiej. Lublin, 2009.
Komunikacija komisije Savetu i Evropskom
parlamentu, Strategija za proširenje i glavni izazovi
2008–2009. Komisija evropskich zajednica. Brisel, 5.
Novembar 2009.
Pajić Z., Govorite li maternji?, w: Svijet, 15. V,
Kovačević M., Srpski jezik i njegove varijante, w:
Milosavljević Petar i Momčilo Subotić (ur.) Srpsko
pitanje i srbistika - zbornik radova, Bačka Palanka:
Logos, 1, 2007.
1997.
Rezolucija Narodne skupštine o zaštiti
suvereniteta, teritorijalnog integriteta i ustavnog
poretka Republike Srbije, 26.12.2007.
37
Ristić I., Serbia’s EU Integration Process: The
Momentum of 2008, Panoekonomicus, 1/2009, 2009.
Šipka M., Standardni jezik i nacionalni odnosi u
Bosni i Hercegovini (1850–2000) – Dokumenti, wyd.:
Institut za jezik, Sarajevo 2001.
Subotić M., Odnos filologije i ideologije kod Srba,
Politička revija, Beograd, 1/2009.
World population data sheet 2008. Population
Reference
Bureau,
2008.
Šipka M., Jezik i politika, Beograd 2006.
38
Gabriela Abrasowicz
Uniwersytet Wrocławski
ilustrowane i inkrustowane opisami cielesnych doświadczeń, lecz
otaczający świat opisywany jest ciałem.
Obok światowej sławy autorki Biljany Srbljanović pojawiły
się i zabrały głos młode gniewne dramatopisarki, którzy bez
kompleksu epigoństwa analizują znany im świat. Na szczególną
uwagę zasługuje jednak fakt, iż przedstawicielki młodego
pokolenia dramatopisarzy przemówiły w sposób niezwykle
autentyczny i sugestywny. Poruszone przez nie palące, a jednak
marginalizowane dotąd problemy uległy przetworzeniu w
ramach dyskursu cielesnego. Niektóre autorki wpisały się
poniekąd w nurt zbliżony do brytyjskiego teatru „in-yer-face”
Bliżej rzeczywistości, bliżej ciała. Twórczość
współczesnych serbskich dramatopisarek
Marcel Merleau-Ponty w swych rozważaniach na temat
cielesności zauważył, że ludzkie ciało dysponuje otwartą oraz
1
nieograniczoną mocą chwytania i zarazem udzielania sensu .
Poddane analizie utwory autorstwa współczesnych serbskich
dramatopisarek stanowią dowód na to, iż rzeczywistość
postrzegana i przedstawiana właśnie przez pryzmat ciała stała
się znakiem najmocniej, a także najdokładniej ilustrującym
przemiany oraz przesilenia pojawiające we współczesnej
cywilizacji. Przyjęcie ciałocentrycznej perspektywy zmienia
formę oraz jakość obrazowania aktualnych zjawisk i wiąże się ze
swoistym
dystansem
wobec
tradycyjnych
wzorców
przedstawiania rzeczywistości. Głos postaci splata się z głosem
ciała, ale okazuje się również, iż prawda o rzeczywistości może
zostać ucieleśniona, wizualizowana i artykułowana bez
konieczności jej wypowiedzenia. Ciało wciąż nasiąka
informacjami napływającymi z zewnątrz i rodzącymi się w jego
wnętrzu, absorbuje je, a następnie uwalnia, stając się samo w
sobie źródłem naszej wiedzy o świecie.
Ciało nabrało zatem znaczenia filozoficznego i odgrywa
istotną rolę w nowoczesnym trybie artystycznych realizacji.
Pośrednictwo językowe może zostać odrzucone, ale ciało wciąż
będzie funkcjonować jako jedyna rzeczywista, namacalna,
zawsze obecna forma ludzkiego istnienia. Należałoby je
rozumieć i ujmować nie tylko jako układ oddziaływań
indywidualnych doświadczeń, ale też jako pole zapisu
przestrzeni kulturowej. W nowoczesnych rozwiązaniach objawia
4
(prosto w twarz), związanego ściśle z „antropologią przemocy” .
Tworząc podobnie do brutalistów, atakujących społeczeństwo
konsumpcyjne Zachodu, powołały do życia nową formację, która
zmieniając drastycznie paradygmaty, wywołała szok i
kontrowersje na rodzimej scenie. Obecnie dramatopisarki
odchodzą jednak od takiej formy artystycznych ataków, choć ich
utwory stanowią rodzaj konfrontacji z podwójnym fenomenem:
5
pustki rzeczywistości i jej przemianą w złudzenie .
Chociaż autorki takie jak Maja Pelević, Milena Bogavac,
Milena Marković i Ana Lasić należą do młodszej generacji
artystów (urodzonych pod koniec lat 70-tych i na początku 80tych XX wieku), to posiadają jednak z całą pewnością
sprecyzowane i wyraziste poglądy. W swych małych
opowieściach o zwykłych ludziach w niezwykle dojrzały sposób
komentują świat i dzielą się swoimi wątpliwościami. Nowa
percepcja i nowa metoda formułowania sądów urzeczywistniają
się
najpełniej
w
materii
zaangażowanego
teatru
postdramatycznego. Ucieleśnienie przekazu artystycznego
pozwoliło na połączenie doskonale współgrających ze sobą
elementów ekspresyjnych oraz refleksyjnych. Problematyka
tekstów dramatycznych serbskich autorek nie koncentruje się
wyłącznie na zagadnieniach wojny i powojennej traumy, lecz
wciąż ich niejako dotyka. Nadal do czynienia mamy z twórczością
zaangażowaną, jednak w centrum zainteresowania znajdują się
kwestie wykraczające poza i ponad wcześniej eksploatowaną
sferę
tematyczną.
Artystki
badają
nowe
zjawiska
symptomatyczne dla ponowoczesnej rzeczywistości. Nową bazę
zagadnień - następstw, jakie pociągnęły za sobą socjopolityczne
przemiany nasilone w okresie transformacji, stanowią: kryzys
tożsamości, dehumanizacja, kult ciała, masowa (s)eksploatacja,
ujmowanych
na
poziomie
(g)lokalnym,
oddającym
nierozerwalność dwóch wymiarów: lokalnego i globalnego.
Autorki snując swe opowieści ciała i o ciele poszukującym
tożsamości, poruszają również kwestie postmodernistycznych
teorii decentralizacji, dekonstrukcji tożsamości, płynności
rodzajowej, fragmentaryczności i rekonstrukcji istniejących
stereotypów. W ten sposób tworzą innowacyjne korporalne
2
się rozpaczliwe wołanie i walka o ciało jako jedyny środek
pozwalający na wyrażenie oraz przetworzenie doświadczanego i
wchłanianego przez jednostkę chaosu rzeczywistości wraz z jej
zespołem dynamizmów oraz przemian. Nowa socjopolityczna
rzeczywistość stała się przyczyną powstania nowego
światopoglądu, nowej skali wrażliwości oraz powołała do życia
nową dramaturgię, która stanowić miała nową formę i jakość
artystycznego wyrazu. Na szczególną uwagę zasługuje
3
dramatopisarstwo kobiece stojące pod znakiem ciała i
cielesności.
Somatyczność
znamienna
dla
utworów
współczesnych dramatopisarek serbskich stanowi o specyfice
tego zjawiska. Opisywanie rzeczywistości nie jest jedynie
1
M. Merleau-Ponty, [za:] M. Brocki, Język ciała w ujęciu
antropologicznym, Wrocław 2001, s. 136.
2
Ciało widzialne. Wykłady otwarte Teatru Narodowego, pod red.
M. Rochowskiego, Warszawa 2007, s. 89.
3
„Žensko dramsko pismo” opisują m.in. L. Čale Feldman, Postoji
li suvremeno hrvatsko dramsko žensko pismo?, „Republika” 1996/3-4, s.
29-40; L. Rafolt, Uvod, [w:] Odbrojavanje: antologija suvremene
hrvatske drame, pod red. L. Rafolta, Zagreb 2007, s. 7-27.
4
L. Zern, Świecąca ciemność. Dramaturgia Jona Fossego, przeł. H.
Thylwe, Warszawa 2007, s. 23.
5
S. Savić, Sytuacje rodzinne i inne, przeł. M. Wierzbicka, „Dialog”
2008/9, s. 124.
39
warianty HERstory, które stanowią przykłady złożonego,
wieloznacznego dyskursu, wyłączającego je z kręgu tzw.
literatury chick lit.
W dramaturgii połowy i końca lat 90-tych minionego
wieku doszło do pewnego przesunięcia twórczej dynamiki.
Odczuwalny kryzys języka pchnął twórców do poszukiwań
bardziej wymownego sposobu zapisu rozpadu stabilnej
rzeczywistości oraz substancjalnej tożsamości. Poszukiwanie
nowych form wyrazu zaprowadził kobiety do odczuwania swoich
ciał. Ciało Innego, ciało kobiety staje się ramą dla szeregu
zamknięcia się na rzeczywistość, lecz kształtowanie jej
alternatywnego subiektywnego wariantu jako planu kodowania
treści złożonych z cielesnych obrazów. Należy bowiem
zaznaczyć, że zgodnie z poglądem Grażyny Borkowskiej, kobiety
traktują swoją twórczość jak przedłużenie własnej osoby. Tekst
funkcjonuje zatem jako twór, który organicznie powstaje z ciała
autorki i zawierać będzie jakiś jej esencjonalny pierwiastek.
Przetworzenie i transponowanie idei równe jest przetworzeniu
8
ciała, przekazaniu fragmentu siebie . Podmiot somatyczny
mocno osadzony w rzeczywistości przeistacza się zatem w
podmiot semantyczny generujący wirtualne projekcje.
Efekty metamorfozy artystycznych postaw i realizacji, w
których rzeczywistość postrzegana jest za pomocą świadomości
już ucieleśnionej, pragnę przedstawić na przykładzie dwóch
utworów Možda smo mi Miki Maus (Wszyscy jesteśmy Myszką
Miki, 2009) Mai Pelević oraz Balerina/Gamma Cas
(Balerina/Gamma Cas, 2009) Mileny Bogavac.
6
artystycznych reprezentacji . Kobiety częściej niż mężczyźni stoją
blisko swoich historii. Piszą osobiście, nie o sobie, tylko sobą,
swoim ciałem. Wynika z tego pewna zależność, że być bliżej
swoich historii znaczy tyle, co być bliżej swojego ciała. Jedną z
możliwości badania odmienności kobiecej literatury jest
dostrzeżenie swoistego sprzężenia między tym rodzajem
pisarstwa a ciałem kobiecym. Wywodzi się ono z
przeświadczenia, że materia, biologia, anatomia jest pewną
tekstualnością, tak więc odczuwanie ciała poprzez swoją
cielesność determinuje automatycznie określony sposób pisania.
Odwoływanie się do kobiecych doświadczeń egzystencjalnych
jest siłą, otwarciem, niezwykłym potencjałem, a nie
9
W dramacie Možda smo mi Miki Maus , który stanowi
rodzaj „postdramatycznego skryptu”, Maja Pelević kreśli
tragedię współczesnego człowieczeństwa, dając jednocześnie
wyraz swojemu krytycyzmowi i emocjonalnemu zaangażowaniu.
Autorka w sposób innowacyjny pod względem formalnym
opowiada o człowieku w świecie współczesnym, który wydaje się
być zdezorientowany w wyniku braku wyższych idei i zachwiania
systemu wartości tudzież zaniku moralności, miłości, tolerancji, a
przede wszystkim braku sensu.
Dramatopisarka wykorzystuje w swym tekście jeden z
kluczowych technologicznych fenomenów charakterystycznych
dla nowoczesnej cywilizacji konsumentów – przenosi bowiem
akcję do kabiny fotograficznej. Magiczną samoobsługową fotobudkę autorka ulokowała w autentycznym przejściu
podziemnym „Bezistan” w Belgradzie, obok którego znajduje się
miejsce znaczące, mianowicie restauracja McDonald’s.
Koncentrując się na temacie przemijania życia i sensu oraz
dramacie poszukiwania źródeł ludzkiej podmiotowości, nie tylko
w erze techniki cyfrowej, Pelević zdołała ukazać szczególnego
7
ograniczeniem .
Powrót do ciała stanowi atrakcyjny postulat
(dramato)pisarstwa kobiecego. Współzależność praktyk
literackich i praktyk cielesnych nabiera niewątpliwie szczególnej
wagi w twórczości współczesnych dramatopisarek, które
realizują pewne założenie, zgodnie z którym jaźń i ciało są
nierozłączne, rzeczywistość postrzegana jest za pomocą
świadomości już ucieleśnionej, zaś obraz ciała funkcjonuje jako
fragment obrazu świata. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom
czytelnik ma w tekście do czynienia z nasyconymi cielesnością,
pulsującymi, żyjącymi opisami, które wraz z odpowiednim
językowym ukształtowaniem, wprawiają w ruch całą strukturę
dramatyczną, urzeczywistnianą w obrębie trzech modeli:
postdramatycznym,
fantasmagorycznym
i
pozornie
realistycznym, jednak w każdym z nich istotną rolę odgrywa
ciało, poprzez które autorki mogą nie tylko percypować,
opisywać, ale też kreować rzeczywistość.
Najnowsze propozycje artystyczne są przykładem
przemian dokonujących się na planie ideowo-formalnym, dzięki
którym dochodzi do intrygującego flirtu poetyki zaangażowania
oraz tendencji eskapistycznych. Zauważyć w nich można bowiem
tendencję do odchodzenia od przejawów nowego realizmu, czy
też nowego brutalizmu i ukłon w stronę tkania przypowieści,
bajek i antybajek, konstruowania prawdopodobnych jedynie, a
nawet iluzorycznych światów. Utraciły zatem swój mimetyczny i
odtworzeniowy charakter. Nie oznacza to jednak programowego
10
rodzaju korelację ciała i rzeczywistości .
Inspiracją do napisania dramatu Možda smo mi Miki
Maus było intrygujące graffiti na jednym z belgradzkich
budynków. Widnieje na nim para młodych obejmujących się
ludzi – dziewczyny i chłopca, którzy na głowach mają plastikowe
czarne uszy w stylu Myszki Miki. To właśnie im poświęcony
został utwór i oni stali się jego głównymi bohaterami:
8
G. Borkowska, [za:] M. Cyranowicz, Z kim Izabela Filipiak dzieli
własny pokój?, [w:] Kobiety w literaturze: materiały z II
Międzyuczelnianej Sesji Studentów i Naukowców z cyklu "Świat jeden,
ale nie jednolity": Bydgoszcz, 3-5 listopada 1998 roku, pod red. L.
Wiśniewskiej, Bydgoszcz 1999, s. 62.
9
M. Pelević, Možda smo mi Miki Maus, tekst dostępny na:
http://www.pozorje.org.rs/scena/scena3407/29.htm.
Cytowane
fragmenty prezentuję w tłumaczeniu własnym.
10
S.
Jovanov,
Tragedia
nacrtane
aure.
http://www.narodnopozoriste.co.rs/index.php?id=407.
6
Ciało widzialne…, s. 109.
7
H. Jaxa-Rożen, Opowiadanie ciałem: kilka uwag o współczesnej
poezji kobiecej, [w:] Narracje, (auto)biografia, etyka, pod red. L.
Koczanowicza, R. Nahornego, R. Włodarczyka, Wrocław 2005, s. 79.
40
„Wchodzą.
On ubiera białą koszulę w czarne paski i czarne spodnie.
Ona ubiera białą koszule i czarne spodnie.
Nakładają na głowy duże czarne plastikowe uszy.
Obejmują się”.
Według głównego bohatera jakość ciała ma zasadniczy
wpływ na jakość życia człowieka, dlatego stara się on za wszelką
cenę zachować wieczną młodość i zdrowie:
„On: Dłonie muszą być obowiązkowo gładkie. Tak jak inne
części ciała. Moje ciało zawsze będzie takie samo. Nie mam na
nim śladów egzystencji”.
Warto nadmienić, że animowana postać myszki to jeden z
bardziej
rozpoznawalnych
elementów
kolażu
mitów
charakterystycznego dla społeczeństwa konsumenckiego. Postać
ta swoją wyjątkową popularność zawdzięczała sympatycznemu
wyglądowi i brakowi jakichkolwiek problemów czy frustracji.
Wykorzystując ten symbol, autorka przywołała automatycznie
zjawisko disneizacji, czyli procesu upowszechniania zasad
masowej produkcji nastawionej na wydajność, zysk, ale też na
wysoki standard usług, radość i spełnianie marzeń.
Jako punkt wyjścia w swojej projekcji autorka
wykorzystuje fotografię – wytwór doskonale ilustrujący
pragnienie życia wiecznego, chęć zatrzymania czasu, a
jednocześnie strach przed przemijaniem. Pelević potwierdza
zarazem nieautentyczność oraz nietrwałość fotografii, również
daremność kształtowanego ciała i traktowania go jako kostiumu,
a często wręcz jako uniformu .
Zatrważająca dehumanizacja postaci, zanik potrzeby
komunikacji oraz bliskości – ponowocześnie lekceważone normy
i zaburzone formy ludzkiej koegzystencji – budzą szczególne
zainteresowanie autorki tego utworu. Bezimienni przechodnie,
ludzie bezduszni niczym kukły, poruszający się i funkcjonujący w
sposób zautomatyzowany, zastygają jedynie w momencie, gdy
pozują. Wierząc, że „przekaźnik, czyli ciało, jest przekazem”,
starają się wykreować powszechnie akceptowany i pożądany
wizerunek:
„Chwila przed: Zazwyczaj wykorzystywana na oglądanie
się, poprawianie fryzury, zakładanie i ściąganie okularów,
czapek, chust i poprawianie makijażu. Osoba stara się wyglądać
najlepiej, jak potrafi, a czasami specjalnie zniekształca swój
wizerunek. Na ogół robi to sama, jednak często w obecności
innych ludzi”.
Ceną, która muszą zapłacić, okazuje się ograniczenie
relacji emocjonalnych, a nawet pewnych funkcji życiowych.
Wszystko po to, by pozostać, dosłownie, przedmiotem
zachwytu:
„On: Tu się rozwijają miliony bakterii, które wyżerają
mięso i skórę. Ciało z tym walczy. Moje ciało wciąż zaciekle z tym
walczy. Nasze ciała nie mogą być uszkodzone, muszą być
idealne. Musimy stać w bezruchu, bo każdy ruch wiąże się z
upływem czasu. Istniejemy po to, żeby nas podziwiali, żeby nas
trzymali nad kominkami, w pokojach dziecięcych w instytucjach i
w supermarketach. Nie mogę cię pocałować. Nie chcę poczuć
swego przemijania. Odsuń się”.
Dramatopisarka
ukazuje
rzeczywistą
pustkę
automatycznego i schematycznego świata bohaterów, których
sensem życia była i jest jedynie społeczna aprobata jako
gwarancja spełnienia i radości:
„Ona: Chcieliśmy, żeby ktoś nas kupił i zabrał ze sobą.
Żebyśmy zawsze nosił nas z sobą. Chcieliśmy, żeby się nami
chwalił i mówił, że jesteśmy najpiękniejsi. Bo tacy byliśmy.
Najlepsze produkty. Najwyższa jakość. Jesteśmy górą”.
Autorka zwraca również uwagę odbiorców na fakt, że
przemijanie jest procesem nieuniknionym, standardy piękna
zmieniają się, dopasowując się do kontekstu świata w którym
żyjemy, a wygląd realny zawsze odbiega w jakimś stopniu od
wyglądu idealnego. Mamy bowiem do czynienia z narastającą
stale dynamiką zmian, która dokonuje się w życiu człowieka i
otaczającym go środowisku społecznym. Zmiany te determinują
konieczność ciągłego dostosowywania się do nowych wymagań,
jakie stawiają przed jednostką codzienne relacje:
„On: Produkcja zabawek i artykułów dziecięcych
błyskawicznie wzrasta. Każdego roku wypuszczana jest na rynek
coraz większa ilość coraz to nowszych modeli. Są od nas bardziej
skomplikowane, bardziej kolorowe, atrakcyjniejsze – wszystko
po to, żeby przykuć uwagę dzieci. A wszyscy rodzice ruszają na
sklepy niczym lawina, sięgają po bujne sztuczne czupryny i
zautomatyzowane ciała. (…) Nikt mnie nie widzi i nie słyszy”.
Postaci przywdziewają tym samym nowy, skrojony
społecznie kostium, w którym odgrywają swe codzienne
indywidualne dramaty. Ciało zaś staje się jedynym miejscem
ewentualnego wytwarzania tożsamości, rozwijania osobowości,
dookreślania sensu egzystencji. Poprzez fizyczną manifestację
autorka ilustruje szereg aktualnych społecznych bolączek – od
wyobcowania,
samotności,
niewłaściwych
stosunków
rodzinnych, do moralnej atrofii nowoczesnego człowieka i jego
wycofania się do strefy cielesności oraz powierzchowności:
„On: Gdybym się nie urodził…Nigdy nie mógłbym
przeglądać się w wystawach sklepowych i myśleć o tym, jaki
jestem piękny. I jakie mam szczęście, że urodziłem się właśnie w
tym
ciele,
że
to
właśnie
JA
wypadłem
z łona mojej matki”.
Tekst dramatyczny autorstwa Mai Pelević – jako forma
krytycznej analizy współczesnych cywilizacyjnych schematów –
stanowi swego rodzaju alarm, który sygnalizuje, że
człowieczeństwo jest poważnie zagrożone. Fikcyjne postaci
dramatu poddają się bezlitosnym mechanizmom regulacyjnym,
bezrefleksyjnie realizują narzucone odgórnie nakazy i zakazy,
41
wskutek czego zamieniają się w skoncentrowane wyłącznie na
swoim wyglądzie lalki, żywe elementy dekoracyjne:
„On: Róbcie sobie z nami zdjęcia. Jesteśmy waszymi
dziećmi. Jesteśmy waszymi lalkami. Jesteśmy tym, czym byliście i
tym, czym się dopiero staniecie”.
go swoim ciałem. Aska podróżuje niemal po całym świecie – w
poszukiwaniu utraconej tożsamości, spokoju i swobody, jednak
wszędzie czuje się obca, samotna, wtłaczana w podobne
schematy. Nie chce już być kimkolwiek: „(Ona) Nie zna czasu.
Nie zna ciała. Może stać się kimkolwiek. Czymkolwiek.
Kiedykolwiek”.
Autorka komputerowego zapisu stara się poprzez
odwołania do własnej cielesności jednoznacznie określić
charakter oraz sens swego istnienia. Wciąż odkrywa, uważnie
bada topografię przypisanego jej, ale obcego ciała, które usiłuje
lepiej poznać i oswoić:
„Odbicie twarzy jest mapą duszy.
Znajomy plan nieznanego miasta.
Oczy jak rzeki. Nos jak ujście.
Czoło to główny plac z muzeum.
Usta - targ. Puste ulice”. (s. 266)
Poruszony przez autorkę problem nie odnosi się jednak
jedynie do świata fikcji. Jej komunikat stanowi przestrogę, że w
życiu codziennym należy bronić się przed narzucaną z góry rolą
tytułowej Myszki Miki.
Zarówno w utworze Mai Pelević, jak i dramacie autorstwa
Mileny Bogavac ciało stanowi obszar tworzenia wyobrażeń i
symboli, sferę percepcji i ekspresji, a także kodowania i
przekazywania komunikatów. Autorki udowodniły tym samym,
że biologiczny wymiar istnienia bywa narzędziem (auto)analizy i
stanowi remedium na niemożność pełniejszego wyrażenia się w
11
przypadku ugrzęźnięcia w kryzysie tożsamościowym . Każdy
podmiot ucieleśniony okazuje się być szczególnego rodzaju
otwartym rejestrem, w który wpisują się treści czerpane ze
świata, ale też sam przetwarza i przekazuje obraz rzeczywistości,
który dzięki temu może okazać się bardziej wielo- i
pełnowymiarowym.
Balerina/Gamma
Cas
12
to
przykład
Programowe odwołania do ciała w tym znaczeniu to „dziś
jakby sięganie po antidotum na postmodernistyczne
pojmowanie tożsamości człowieka, jego Ja jako czegoś
niespójnego,
niejednolitego,
trudno
uchwytnego,
15
konstytuującego się wciąż na nowo” . Dlatego też wiele
doświadczeń i refleksji młodej kobiety przesiąkniętych jest
obrazami przemijania:
„Wcześniej czy później, wszyscy zwiędniemy. (...)
Niektórzy ludzie latami będą żyć z groźnym wirusem,
powiedzmy z AIDS.
Tymczasem inni, całkiem zdrowi, ni z tego, ni z owego,
powiedzmy, wpadną pod tramwaj.
Niektórzy przeżyją upadek samolotu. Inni skończą,
spadając z chodnika.
Wysokość się nie liczy. śmiercionośna jest chwila”. (s.
283)
tekstu
13
postdramatycznego, a nawet poetdramatycznego , w którym
Milena Bogavac wykorzystuje technikę strumienia świadomości.
Autorka dramatu za pomocą podtytułów przedstawia trzy
dopełniające określenia, które stanowią rodzaj klucza
interpretacyjnego: przewodnik turystyczny po procesie tranzycji
i innych formach przejściowych; szkic intymnej mapy świata;
poetycka propozycja choreodramy lub instalacji dźwiękowej.
Treść utworu Bogavac określa jako rozmowę albo emocjonalną
wymianę energii między główną bohaterką i: jej komputerem, jej
alter ego, światem wokół niej. W tytule zestawione natomiast
zostały dwie znaczące figury: baleriny, roztańczonej Aski, która
14
stanowi nawiązanie do bohaterki noweli Ivo Andricia Aska i vuk
oraz gwiazdy Gamma Cassiopeiae, najjaśniejszej gwiazdy w
gwiazdozbiorze Kasjopei, zmieniającej w sposób znaczący swoją
jasność
i
symbolizującej
proces
przemiany.
W swym zapisywanym na komputerze wyznaniu, główna
bohaterka wyjawia decyzję dotyczącą przejścia do nowej
rzeczywistości lub pozostania w starym systemie, dzieli się
rozważaniami o przemijaniu i woli życia. Nietypowa baletnica,
która sprzeciwia się surowej i trywialnej codzienności oraz
mediokracji, swój bunt wyraża nie tylko słowami, ale artykułuje
Aska zdaje się być zawieszoną w niebycie, a także
uwięzioną w świecie zmarłych, zagubionych i zapomnianych.
Całe jej ciało staje się symbolem żałoby, bólu po stracie bliskich:
„W moim sercu, jak w mojej szafie.
Mrok.
Czarne nie ma koloru.
Czarne zawsze będzie w modzie.
Czarne to znak.
Pasuje mi? (…)
Moja krew też nie jest już czerwona.
Tego jestem pewna.
Drapałam palce.
Rana jak wargi.
Bez krwi, sucha.
11
M. Marleau-Ponty, [za:] M. Brocki, op. cit., s. 148.
12
M. Z. Bogavac, Balerina/Gamma Cas, przeł. J. Wiczowska, G.
Injac, [w:] Postpolityczność. Antologia nowego dramatu serbskiego, pod
red. G. Injaca, Kraków 2011, s. 259-317. Cytowane fragmenty tekstu
prezentuję wraz z odpowiednim numerem strony.
13
K.
Krajski,
Askin
ples,
http://www.tvoracgrada.com/forum/viewtopic.php?t=15170&start=0.
14
W utworze I. Andricia Aska to owieczka, która swoim tańcem
uwodzi złego wilka.
15
B. Chołuj, Ciało zapisane codziennością, czyli literackie
reprodukowanie płci we współczesnej prozie niemieckiej, [w:]
Codzienne, przedmiotowe, cielesne. Języki nowej wrażliwości w
literaturze polskiej XX wieku, pod red. H. Gosk, Izabelin 2002, s. 158.
42
I dzień później – czarne strupy”. (s. 284)
Aska posiada dar, dzięki któremu może aktywować swą
energię życiową, wywalczyć, a przede wszystkim wytańczyć
swoją wolność oraz odrębność. Znajduje sposób, żeby w pełni
zaistnieć i przejawić się w świecie, żeby nie być jedynie „skórą i
16
niczym na zewnątrz”, „skórą i wszystkim w środku” . Wyzwala
się kolejno z naskórnych powłok, które nakazywano je zakładać
w procesie socjalizacji. Ogołocona z tych warstw, uczy się
akceptacji własnej cielesności i fizjologii. Oswajając tę sferę
dociera zaś do pokładów tożsamości, które stara się stopniowo
uwalniać, przefiltrować, nadawać im odpowiednią wagę i
powagę, ale nie ograniczać ich zakresu lub potencjału:
„Inne dziewczęta są w kostiumach. Wszystkie na biało.
(…) Stoję tu między nimi, nikogo nie znam i nie rozpoznaję
gatunku. I na nogach mam ciężkie buty. I sweter. Wielki ciepły
sweter. Prezent od babci, której nie znam. Ciężki, ręcznie
robiony. Wypchany ptak w Łabędzim jeziorze. Brzydkie kaczątko
w dzierganych trykotach. Nie czuję swojego serca. Chyba uderza
mocno. (…) Stoję sama. Na środku sali. I wszystkie oczy
zwrócone na mnie. Staję na palcach. Bardzo niepewnie… A
wtedy…Przestaję czuć grunt. Jakby nie dotyczyły mnie nagle
prawa grawitacji. I chociaż nie jestem baleriną, tańczę – jak
balerina. Czubki moich palców odrywają się od powierzchni…
Wzlatuję. Zrzucam ciężkie buty i wełniany sweter (…) a potem
zapominam… Wszystko… I lecę, lecę, lecę…”. (s. 317)
Czarna garderoba i ponure wizje wiążą się nie tylko z
wątkiem autobiograficznym – śmiercią ojca dramatopisarki, ale
oznaczają też rozpacz nad jej własną dotychczasową egzystencją.
Autorce udaje się jednak przełamać ten ton poprzez
wprowadzenie krótkiego, ale jakże wymownego fragmentu
tekstu stylizowanego na reklamę, przedstawionego z pewną
dozą czarnego humoru:
„Jesteśmy z Wami w Waszych najtrudniejszych chwilach!
Proszek do prania PERWOOL „Black Magic“.
Żeby czarne pozostało czarne.
PERWOOL „Black magic“
– Najszczersze wyrazy współczucia!
– Główny dystrybutor na Serbię: PRINC sp. z o.o.
Zadzwoń już dziś! Dwa w cenie jednego. Dwa w jednym.
20% gratis.
Zadzwoń już dziś!
Teraz w nowym opakowaniu!
Zbieraj kody, wygrywaj nagrody! Jeszcze tego lata podróż
dookoła świata!
Zadzwoń już dziś! Trzy w cenie pięciu!
Zadzwoń już dziś!” . (s. 285)
Bohaterka daje nam do zrozumienia, że nie doszła jeszcze
do porozumienia ze swoją fizycznością, którą traktuje jak
tymczasowy wehikuł, jak zło konieczne. Dopiero zastanawia się,
czy może zawierzyć swojemu ciału i własnym o nim odczuciom. Z
kolei ludzie wokół niej przejawiają się w świecie wyłącznie
poprzez swoje, mniej lub bardziej zróżnicowane - wizualne
reprezentacje odkrywające ich wewnętrzną złożoność:
„Po Japonce widać, że ma okres. Po Amerykance widać,
że zdradza męża. Niemce widać dziąsło nad zębem. Jej
przyjaciółce widać cellulitis. Po rabinie widać, że jest rabinem.
Francuzce widać złoty krzyżyk, na dekolcie”.
(s. 309)
Dokonuje się jej długo oczekiwana przemiana. Ciało w
energetycznym tańcu jest w stanie wyrazić emocje w sposób
17
pełniejszy niż słowo. Autorka "poetyckiej propozycji" nie
odkrywa treści bezpośrednio, lecz zagęszcza komunikat, dzięki
czemu odsyła odbiorcę dalej i głębiej.
W prezentowanych powyżej utworach autorki
przedstawiły aspekty kształtowania się indywidualnego stosunku
do zastanej rzeczywistości i odsłoniły kulisy pewnych etapów
społecznego spektaklu, uzmysłowiły, że przemiana duchowa nie
może przebiegać w oderwaniu od kontekstu cielesnego.
Paradoksalnie, korporalne obrazy wyłaniające się z pozornie
odrealnionych, wirtualnych światów, które nie przejmują
tematów w prostej linii z codzienności, okazują się dawać lepsze,
wierniejsze wyobrażenie o zmiennej rzeczywistości. Ona jest
bowiem głównym pretekstem do napisania tekstu ukazującego
ciała w teatrze życia codziennego. (De)formowana wskutek
artystycznych zabiegów rzeczywistość, w tym rzeczywistość
ciała, jest głównym kontekstem, w którym osadzony jest
problem konstytuowania się tożsamości jednostki, zdefiniowania
siebie, określenia swojego miejsca w świecie.
Jak zauważyła Monika Bakke, „Ciała nie możemy
pochwycić, unieruchomić. Ciało to miejsce przechodzenia
impulsów docierających ze świata, jak i tych wychodzących z
ciała. Jest ono zawsze otwarte i stanowi chyba najlepszy
wizualny dowód zmienności jako zasady świata – jest miejscem
Podczas gdy powierzchowność definiuje i dopełnia
zagubione postaci – wytwory imaginacji zatopione w realnym
świecie, protagonistka zdaje się fizycznie zanikać w swym
niedookreśleniu, odczuwa samą siebie jako byt niezauważalny, a
tym samym unieważniany. Jej ciało pełniło bowiem dotąd
funkcję osłaniającą, a nie odsłaniająca jej wewnętrzny
wielowymiarowy świat:
„Tylko po tobie niczego nie widać.
Jestem niewidzialna.
To dlatego, że tak naprawdę mnie tu nie ma. (…)
Ciebie nie ma nigdzie. Ty jesteś…
W strefie tranzytowej.
W kolejce do okienka „OTHER PASSPORTS“.
Z paszportem kraju w procesie tranzycji .
Wcale cię tu nie ma”. (s. 309)
16 M. Z. Bogavac, op. cit., s. 262.
17 Ibidem, s. 260.
43
jej indywidualnej i zbiorowej inskrypcji. Ciała ludzkie niosą w
Ucieleśnienia. Ciało w zwierciadle współczesnej
humanistyki, pod red. A. Wieczorkiewicz i J. Bator, Warszawa
2008.
Z e r n L . : Świecąca ciemność. Dramaturgia Jona
Fossego, przeł. H. Thylwe, Warszawa 2007.
18
sobie fabułę przeżywanej metamorfozy” .
Literatura
1. Literatura podmiotowa:
B o g a v a c M . : Balerina/Gamma Cas, przeł. J.
Wichowska, G. Injac, [w:] Postpolityczność. Antologia nowego
dramatu serbskiego, pod red. G. Injaca, Kraków 2011.
Pelević
M . : Možda smo mi Miki Maus,
http://www.pozorje.org.rs/scena/scena3407/29.htm.
2. Literatura przedmiotowa:
B a k k e M . : Ciało otwarte, Poznań 2000.
B ł a j e t P . : Ciało jako kategoria pedagogiczna, Toruń
2006.
B r o c k i M . : Język ciała w ujęciu antropologicznym,
Wrocław 2001.
Ciało widzialne. Wykłady otwarte Teatru Narodowego,
pod red. M. Rochowskiego, Warszawa 2007.
Codzienne, przedmiotowe, cielesne. Języki nowej
wrażliwości w literaturze polskiej XX wieku, pod red. H. Gosk,
Izabelin 2002.
C y r a n o w i c z M . : Z kim Izabela Filipiak dzieli własny
pokój?,
[w:]
Kobiety
w literaturze: materiały z II Międzyuczelnianej Sesji Studentów i
Naukowców z cyklu "Świat jeden, ale nie jednolity": Bydgoszcz,
3-5 listopada 1998 roku, pod red. L. Wiśniewskiej, Bydgoszcz
1999.
Doświadczane, opisywane, symboliczne. Ciało w
dyskursach
kulturowych,
pod
red.
K. Łeńskiej-Bąk, M. Sztandary, Opole 2008.
H y ż y E . : Kobieta, ciało, tożsamość, Kraków 2003.
J a x a - R o ż e n H . : Opowiadanie ciałem: kilka uwag o
współczesnej poezji kobiecej, [w:] Narracje, (auto)biografia,
etyka, pod red. L. Koczanowicza, R. Nahornego, R. Włodarczyka,
Wrocław 2005.
Jovanov
S.:
Tragedia
nacrtane
aure.
http://www.narodnopozoriste.co.rs/index.php?id=407.
Krajski
K.:
Askin ples, http://www.tvoracgrada.com/forum/viewtopic.php?t=15170&start=0.
L e h m a n H . - T . : Teatr postdramatyczny, przeł. D.
Sajewska i M. Sugiera, Kraków 2004.
M i z i e l i ń s k a J . : (De)konstrukcje kobiecości. Podmiot
feminizmu a problem wykluczenia, Gdańsk 2004.
Praktyki cielesne, pod red. J. Kurczewskiego, Warszawa
2006.
S a v i ć S . : Sytuacje rodzinne i inne, przeł. M.
Wierzbicka, „Dialog” 2008/9.
18
M. Bakke, Ciało otwarte, Poznań 2000, s. 9
44
Marlena Gruda
Uniwersytet Śląski
zatracenia autentyczności, czyniąc człowieka ofiarą lęku i
3
przerażenia . Przedstawiając skutki zahamowanej energii Bataille
potwierdza, podobnie jak Žabot i Bellmer, niezaprzeczalną
prawdę o człowieku, kierowanym namiętnościami. Jednak Žabot
i Bellmer, pomimo autentycznego, bolesnego i czasami
tragicznego przedstawienia ludzkiej egzystencji, nadają
tożsamości cielesnej optymistycznego wyrazu. Zakładają oni
bowiem możliwość twórczego przetworzenia ciała, powodując,
iż człowiek wiedziony brakiem lęku i przerażenia związanego
pośrednio ze śmiercią ciała jako rzeczy, czyli pewnego rodzaju
namacalnym ograniczeniem, nie zatraca się, lecz przetwarza,
4
stając się podwojeniem, powtórzeniem powtórzenia . Poprzez
swoje i cudze doświadczenie podmiot kształtuje pamięć, opartą
5
na zapominaniu ciała, a zapamiętywaniu duszy . Dzięki temu
staje się palimpsestowym ciałem subiektywnym, którego istota
formułuje się na pograniczu wnętrze-zewnętrze. Na tej
płaszczyźnie rozgrywa się swoisty popędowo-pragnieniowy
spektakl, traktujący popęd i ego cielesne jako psychiczne
6
reprezentacje procesów zachodzących wewnątrz organizmu ,
procesów, w których otwartość na przyjemność i jej pragnienie
stanowi o wartości przeżycia estetycznego przez tożsamość.
Zdaniem Agaty Dziuban estetyzacja doświadczenia
cielesności oraz związana z tym estetyzacja życia i rzeczywistości
polega na możliwości autokreacji i „stwarzania siebie” poprzez
eksperymentowanie i wypróbowywanie różnych tożsamości,
7
ciał, stylów życia . Bellmer ukazuje tę estetykę w wielości
możliwości konfiguracji przeżywanej cieleśnie dynamiki ludzkiej
egzystencji, uwzględniając pozycję ciała względem niedostatku,
względem siebie (odbicie lustrzane) i ze względu na punkt
widzenia innego. Przedstawia zatem, oprócz widzenia
przezroczystego, także cudzy punkt widzenia własnego ciała bez
wnikania w relacje intersubiektywne. Žabot natomiast, pomimo
zbliżonego do Bellmerowskiego ukazania jednostki w jej
wielowymiarowym przestrzennym kontekście, czyni z osoby nie
tylko punkt odniesienia względem pozostałych elementów
świata, lecz powoduje, iż jednostka, choć ogląda się w
lustrzanym odbiciu i widzi siebie jako innego, nie konfrontuje
swojej możliwości bycia z punktem widzenia innego. Z innym
wchodzi ona bowiem w relacje intersubiektywne poprzez
pełnione role oraz związane z nimi zakazy i ograniczenia, nie
wnikając w możliwość modyfikacji siebie, lecz chcąc
wewnętrznie modyfikować rzeczywistość odczuwaną i
przeżywaną przez nią cieleśnie. W obliczu szerokiego spektrum
Estetyzacja cielesności wobec zatracającej się tożsamości ciała.
Rozwiązania artystyczne Vlada Žabota i Hansa Bellmera.
Jest jednak czymś ludzkim błądzenie od jednej przynęty do
drugiej w poszukiwaniu życia nareszcie
autonomicznego i autentycznego.
(G. Bataille)
Twórczość Vlada Žabota, słoweńskiego prozaika,
zaliczającego się do generacji pisarzy urodzonych w 1960 roku,
nazywanych umownie generacją „młodej prozy słoweńskiej”
można odnieść do praktyk artystycznych urodzonego w
Katowicach (na początku wieku XX) niemieckiego malarza,
rzeźbiarza i grafika Hansa Bellmera. Zestawienie tych artystów
na poziomie ujęcia cielesności nie jest jednak przykładem
ekfrazy, lecz próbą ukazania podobnej idei w odmiennych
dziedzinach sztuki, których podstawą jest anestetyczne i
antyestetyczne ujęcie ciała fizycznego jako rzeczy i podkreślenie
piękna ciała jako pewnej „elastycznej” treści psychicznej. Punkt
wyjścia moich rozważań stanowi założenie przekraczalności
granic wnętrza i zewnętrza, jedności ciała psychicznego i
fizycznego oraz jego intersubiektywnego otwarcia. Estetyzacja
cielesności zasadza się zatem na poziomie autentyfikacji
doznawania ciała i sposobu jego wyrażania, czyli ukazania
niemożliwości piękna autentycznego i autonomicznego w formie
rzeczy oraz możliwości przedstawienia rzeczy autentycznie lecz
nieestetycznie. Rozwiązania artystyczne Žabota i Bellmera
ukazują zatem ciało fizyczne antyestetycznie, by później ukazać
piękno jego możliwości jako niezaprzeczalnej wartości
artystycznej w doznaniu estetycznym. Nie chodzi jednak o
dehumanizację sztuki, lecz próbę dochodzenia do sedna
autentycznego przeżywania cielesności i zatracania się jej w
labiryncie formowania tożsamości ciała jako jedności podmiotu
1
w obliczu hiperzmysłowości i odczucia rzeczy w kategoriach
piękna i brzydoty.
Dla Žabota i Bellmera ciało nie zatrzymuje się na
powierzchni naskórka, jak twierdzi Bataille i Chirpaz, nawet jeśli
obecność, jak pisze Chirpaz, współbieżna z cielesnością, a
ujawniana poprzez działanie (gest), tę granicę naskórka
przekracza, czyniąc ciało pewną bazą obecności, zapewniającą
2
mu bezpośredniość egzystowania . Ciało u Žabota i Bellmera
przekracza granicę wnętrze-zewnętrze, inaczej niż u Bataille'a,
który twierdzi, że łączenie ciała fizycznego i psychicznego jest
źródłem cierpień, których treścią są niespełnione pragnienia,
cierpienie i ból, prowadzące do destrukcji tożsamości cielesnej i
3
Por. G. Bataille, Historia erotyzmu, tłum. I. Kania, Kraków 1992.
4
Por. J. Łotman, Lalki w systemie kultury, „Teksty” 1978, nr 6.
5
Por. A. Burek, Zakryta przez ciało – o refleksach platońskiej idei
pamięci w kulturze współczesnej, Kraków 2008.
6
J. Michalik, Anagramy ciała. Psychoanalityczne źródła
estetyzacji cielesności, [w:] Freud i nowoczesność, red. Z. Rosińska,
Kraków 2008, s. 129.
7
A. Dziuban, Socjologia i problem cielesnej kondycji człowieka,
[w:] Ucieleśnienia: ciało w zwierciadle współczesnej humanistyki. Myśl –
praktyka – reprezentacja, red. A. Wieczorkiewicz, J. Bator,
Warszawa 2007, s. 69.
1
Por. K. Wilkoszewska, Anestetyka i estetyczne myślenie, [w:]
Problemy ponowoczesnej pluralizacji kultury. Wokół koncepcji
Wolfganga Welscha, cz. 1, red. A. Zeidler-Janiszewska, Poznań 1998, s.
106-107.
2
F. Chirpaz, Ciało, tłum. J. Migasiński, Warszawa 1998, s. 12-13.
45
możliwości wyjścia z możliwych sytuacji, jednostka pozostaje w
labiryncie swoich myśli, wiedziona jedynie popędem
urzeczywistnienia pragnień, dekodowanych przez ciało i
zmysłowo mediatyzowanych. Symultaniczna wielość możliwości
cielesnych przedstawień na rysunkach Bellmera znajdzie swoje
odwzorowanie w jednoczesności refleksji przeplatanej z
wyobrażeniem u Žabota. Różnica polegać będzie na sposobie
unaocznienia tej jednoczesności w działaniu i obrazie oraz w
funkcji, jaką owe przedstawienia mają pełnić: lalki Bellmera
wyrażają autentyczne doznanie a treści ciała psychicznego u
Žabota są nośnikiem pewnego znaczenia. Moje spojrzenie na
twórczość Bellmera i Žabota będzie zatem dotyczyć
odwiecznego dualizmu ciała i duszy, przestrzennego
odwzorowania ciała psychicznego, będącego ilustracją myśli i
wyobrażeń oraz mechanistycznego odniesienia ciała do siebie i
8
świata jako konsekwencji anestetyzacji w kulturze i objawu
zatracania się tożsamości cielesnej w wyniku nieświadomego
ulegania przemocy symbolicznej, która, jak pisze Pierre
Bourdieu, zaburza sensoryczną i sensualną konstytucję ciała w
formowaniu się relacji społecznych, powodując jej wewnętrzne
zatracenie:
„Siła symboliczna jest taką formą władzy,
która dotyczy bezpośrednio ciała. Podobnie
jak magia, działa poza strukturami
przymusu fizycznego, opierając się na
zdeponowanych w ciele dyspozycjach. (…)
możliwości i ekonomia działania owej siły są
pochodną działania uprzedniego procesu
trwałego przekształcania ciała – produkcji
jego trwałych dyspozycji, które siła
symboliczna budzi do życia. Jest to taki
przypadek
transformacji,
którego
skuteczność wiąże się z niewidocznością.
Siła symboliczna pozostaje w niezwykłej
bliskiej
styczności
z
symbolicznie
9
ustrukturyzowanym światem fizycznym” .
podmiot zakreślający swoją przestrzeń zmysłową i odczuwającą.
Będąc elementem konstytuującym tożsamość człowieka stanowi
refleksyjnie zorganizowany projekt, mający zapewnić tożsamości
spójność narracji biograficznej, poczucie autentyczności i
11
możliwość samookreślenia . W rezultacie takie ujęcie ciała
pozwala traktować osobę w utworach Žabota jako jednostkę na
swój specyficzny sposób zaangażowaną i nie do końca świadomą
swojej i cudzej kreatywności. Zakładając wielokierunkowe
relacje ciała fizycznego i psychicznego wraz ze wszystkimi
ograniczeniami, napotykanymi na granicy wnętrze-zewnętrze,
jednostka w utworach Žabota staje się podmiotem myśli i
12
wyobrażeń , otwartym na to, co zewnętrzne i cudze, ale nie
zawsze zorientowaną na identyfikację z różnicą, bo usytuowaną,
13
jak pisze Bożena Tokarz pomiędzy , między uległością i
panowaniem. Jest jednostką autoafirmującą, podkreślającą
swoje Ja w relacjach z samą sobą i wpisującą się wraz ze swoją
oryginalnością w ten świat, jednak wielokrotnie działającą
wbrew swojemu transgresyjnemu potencjałowi. Pierwotnie jest
osobą samoświadomą, kierującą się wartościami zgodnie z
własnym systemem aksjologicznym, wtórnie jednak jest
14
tożsamością rozproszoną, momentalną , z popękanym
15
horyzontem moralnym , jednostką tylko na pozór
zintegrowaną. W konsekwencji stanowi zdeterytorializowaną
16
nomadę , poruszającą się stale w zmiennych przestrzeniach
17
czasowo-mentalnych, w schizoidalnym chaosie , targaną
wewnętrznymi pragnieniami i żądzami, wobec których chcąc
pozostać w zgodzie, nie oszukując samego siebie i próbując w
ten sposób siebie zrozumieć, cierpi w samotności, w swojej
tożsamości. Świadomie. Świadomość jednak nie stanowi
podstawy budowania i wyznaczania granic jej cielesności i
tożsamości, lecz nadaje ciału intencjonalnemu określony
kierunek działania i kształt w obrębie zmieniających się często
granic. Granice wytwarzane poprzez działanie podmiotu i
narzucone ograniczenia stanowią o sposobie poruszania się
ciała, a właściwie zamieszkiwania czasu i przestrzeni przez ciało
wraz z zakorzenioną w nim świadomością. W wielu przypadkach
tę granicę stanowi strach, który może występować w formie lęku
związanego z przeżyciami z przeszłości i niskim poczuciem
własnej wartości, związanymi z obecnością w obcej przestrzeni:
Ciało wieloznaczne
Zarówno Vlado Žabot jak Hans Bellmer ukazują ciało
wielopłaszczyznowo. Dla Bellmera ciało jest dwoistą konstrukcją:
z jednej strony apatyczną, bezwolną, ale jednocześnie pulsującą
życiem, z drugiej – skrępowaną własnymi ograniczeniami i
10
naszymi spojrzeniami . Dla Žabota natomiast cielesność jest
złożoną warstwą ludzkiej tożsamości, pewną całością
pozostającą w nierozerwalnym związku z całokształtem
funkcjonowania człowieka jako podmiotu. Žabot traktuje ciało
nie jako narzędzie, choć nim bezpośrednio jest, lecz jako
11
Por. A. Dziuban, Socjologia…, s. 68.
12
T. Sikora, Walka o podmiot. Esej (meta)fizyczno(anty)(post)modernistyczny, [w:] Ponowoczesność a tożsamość, red. B.
Tokarz, S. Piskor, Katowice 1997, s. 37.
13
Por. B. Tokarz, Między tożsamością zbiorową a jednostkową,
czyli o słoweńskiej transkulturowości, [w:] Przemilczenia w relacjach
międzykulturowych, red. J. Goszczyńska, G. Szwat-Gyłybowa, Warszawa
2008, s. 355.
14
E. Kuźma, Postmodernistyczna idea powtórzenia i różnicy
przeciw modernistycznej idei tożsamości i sprzeczności, [w:]
Ponowoczesność a tożsamość..., s. 71.
15
Por. Ch. Taylor, Źródła podmiotowości. Narodziny tożsamości
nowoczesnej, tłum. A. Pawelec, Warszawa 2001.
16
Za: E. Kuźma, Postmodernistyczna..., s. 67.
17
Ibidem, s. 66.
8
Por. W. Welsch, Estetyka poza estetyką. O znaczeniu estetyki w
czasach współczesnych i o nowej formie dyscypliny, [w:] Problemy
ponowoczesnej..., s. 82 i nast.
9
P. Bourdieu, Męska dominacja, tłum. L. Kopciewicz, Warszawa
2004, s. 51.
10
http://www.puzdro.pl/1/34-bellmer.htm, [dostęp: 27.03.2010].
46
25
‘Jesteś słabeuszem, słabeuszem byłeś i
słabeuszem zostaniesz! (…) Myślałeś, że
wygrywasz? … W twoim zabijaniu nie było
ani odrobiny szlachetności! (…) Służyłeś
18
swoim pragnieniom.’
efemeryczność i dynamikę . Są wyrazem „fantastycznej
fermentacji materii”, która, jak pisze Bruno Schulz, „jest sama w
sobie parodią, próbującą ukryć pod grą życia wewnętrzną
strukturę konsystencji, zgrzyt, oporność czy niezgrabność
26
materii” . Tę niedoskonałość Bellmer i Žabot ukazują w dosyć
odmienny sposób. Bellmer – w nieproporcjonalności
poszczególnych organów, jego braku, bądź zmiennym
umiejscowieniu, a Žabot w bezsilności ciała, jego niezgrabności
czy nieopanowaniu.
Sposoby i granice przedstawialności ciała leżą zatem w
gestii wyborów subiektywnych, często kwestionowanych pod
wpływem zmieniających się kanonów piękna. Jednak estetyzacja
odnosząca się do doświadczenia cielesności i związana z
poszukiwaniem wrażeń i przyjemności spaja się z doznaniem,
dlatego jej głównym wyznacznikiem jest stopień intensyfikacji
autentycznego wyrażenia przeżycia cielesnego.
Ciało u Žabota ma nieco inne znaczenie niż manekin
Bellmera. U Žabota występuje w nadrzędną jest funkcja
symboliczna i znaczeniowa. Natomiast u Bellmera ciało przede
wszystkim wyraża, prezentuje wielość konfiguracji, bez
wgłębiania się w jego symbolikę, choć nie wyklucza różnych form
przedstawialności, bazując na nieświadomości ciała. Ciało u obu
artystów może być więzieniem, ekwiwalentem miłości,
wzbudzać zachwyt, wstręt lub pożądanie. W każdej z tych
możliwości stanowi zwierciadło stanów psychicznych bohatera,
na którym ciąży uwewnętrzniony w psychice dramat osobowego
doznawania ciała. Bohaterowie w nowelach Žabota, zgodnie z
myślą Magdaleny Rembowskiej-Płuciennik, iż cielesność swego
27
rodzaju więzieniem dla duszy , stają się ofiarami w
nieprzewidywalnym i niebezpiecznym świecie zła i magii oraz
ofiarami swoich niepohamowanych myśli i pragnień, uwięzieni w
materii ciała. Związana z tym pasywność umotywowana wiarą w
przeznaczenie, że świat rządzi się swoimi prawami i słaby
człowiek nie jest w stanie ingerować w ich wewnętrzny
porządek:
‘Kusiło go, żeby paść na kolana, uderzyć
głową o podłogę i płakać prosząc o
zmiłowanie, uznając za boskie wszystko, bez
zastanowienia (…) i błagałby ich, patrzył i
28
prosił (…).’
czy strachu przed autentyczną cielesnością, uwarunkowanego
poziomem libido:
‘(…) bał się, że zobaczy go takiego, prawie
19
nagiego (…) i mogłaby uciec.’
lub przed urzeczywistnieniem fantazji:
‘Słyszał ją oddychającą, bardzo blisko, i
czuł jak bezgranicznie rozkoszuje się w
swojej sile. (…) Bał się jej oczu, były tak
blisko i sięgały tak głęboko, i ust… jakby
20
była blondynką…’
Strach, wyrażający poczucie słabości i napięcie emocjonalne
wywołane nie tylko kazirodczym pożądaniem ciała matki:
‘(…) bał się jej skóry, bał się jej włosów i
tego czegoś klejącego w jej dłoniach i
wszędzie, łuszczącego się od matki i
21
wnikającego nocą przez skórę.’
zostaje zepchnięty w głąb psychiki, zracjonalizowany i wyparty,
powodując zmianę subiektywnej granicy dopuszczalności
przeżycia.
Również
Bellmer
zmaga
się
z
granicami
przedstawialności ciała. Za pomocą ciała chce uchwycić
doświadczenie zmysłowe, zmieniające się pod wpływem
22
przemieszczania się w nim ognisk pobudzeń . Dlatego ukazuje
ciało, jak pisze Joanna Michalik, jako „przestrzeń gry obrazów
wytwarzanych przez możliwe kombinacje elementów jego
anatomii odpowiadające każdemu kaprysowi wyobraźni czy
nieświadomości projektującej obrazy swych podniet, jako
plastyczną dziedzinę możliwości, spełniającą się w swych
23
kolejnych permutacjach” . Tak powstają, jak pisze Konstanty
Jeleński, Bellmerowskie „kondensacje”, „dowody analogii”,
„dwuznaczności”, „gry słów”, dziwaczne anatomiczne „rachunki
24
prawdopodobieństwa” , czyli, zdaniem Joanny Michalik, formy
pozbawione kształtu, pewne masy plastyczne, podatne na
modyfikacje i odporne na zapamiętanie czy zapisanie znaczenia,
które poprzez jednoczesność możliwości ujawniają swoją
powoduje, że jednostka nie kreuje otaczającego świata, ale
wiedzie „wampiryczno-pasożytniczy żywot, pożerając wprost
29
swoją teraźniejszość” . W istocie taki człowiek okazuje swoją
niemoc i ostatecznie jest skazany na upadek. Cierpi też z tego
25
J. Michalik, Anagramy ciała..., s. 144.
26
Por. B. Schulz, Traktat o manekinach albo wtóra księga rodzaju,
[w:] Tenże, Sklepy cynamonowe, Warszawa 1996.
27
Por. M. Rembowska-Płuciennik, Pamięć versus tożsamość. Na
przykładzie prozy dwudziestolecia międzywojennego, [w:] Narracja i
tożsamość Narracja i tożsamość (2). Antropologiczne problemy
literatury, red. W. Bolecki i R. Nycz, Warszawa 2004, s. 370.
28
V. Žabot, Bukovska..., s. 167.
29
M. Rembowska-Płuciennik, Pamięć..., s. 369.
18
V. Žabot, Bukovska mati, Ljubljana 1996, s. 82 [tłum.
Marlena Gruda].
19
Ibidem, s. 142.
20
Ibidem, s. 59.
21
Ibidem, s. 89-90.
22
Por. J. Michalik, Anagramy ciała..., s. 142.
23
Ibidem, s. 143.
24
Por. K. A. Jeleński, Bellmer..., s. 11.
47
powodu. Jednak ból, przenosząc się do wewnątrz, daje
możliwość kreacji psychicznej i ekspresji, która pomimo
fizycznego oporu, ma szansę zaistnienia. A zatem cielesność
doświadczania w formie niewytłumaczalnego pożądania, także
pożądania bólu (własnego i cudzego) może występować w
formie krwawego wariantu cierpienia zadawanego przez ciało
30
duchowi :
‘Była zupełnie naga. Przechyliła się na
wznak, z rozłożonymi nogami złapała się za
piersi i szlochała, po cichu, wstrząsająco, że
aż całe ciało się trzęsło. Oblewał go pot.
Zobaczył, że jest przywiązany do fotela i nie
może się przesunąć. Ruszyła do niego!
31
Złapała go za włosy!’
ordery, uprawniające do czułości ubranych
35
na biało dziewcząt.’
potrzeby między popędem miłości (Eros) w jej idealistycznym
znaczeniu i popędem śmierci (Thanatos):
‘Tylko przez chwilę poczuł, że chce ją
udusić. Ale przypomniał sobie śmierć,
wpatrującą się w oczy, głęboko (…) –
zapewnie nie chciałaby umrzeć i jeśli by
umarła, umierałaby jeszcze później i
zawsze… stanął koło niej, w jej oczach z
głębi spozierała miłość, wielka matczyna
36
miłość (…).’
Słynna Bellmerowska teza:
‘Ciało podobne jest do zdania, które
pragnie,
abyśmy
rozłożyli
je
na
poszczególne wyrazy i przy pomocy
kolejnych, mnożonych w nieskończoność
anagramów odkryli na nowo jego
37
prawdziwy sens.’
lub wariantu wzniosłego przeżycia estetycznego:
‘… miała krótko przystrzyżone włosy,
delikatną twarz – z małym noskiem, dużymi
oczami, pożądliwymi ustami (…) smukłym
32
ciałem, zachęcającą cerą (…).’
Najczęściej ciało zostaje sprowadzone do roli obiektu pożądania:
‘W namiotach (…) chichrały się wyuzdane
i pijane kobiety, niektóre podskakiwały w
kręgu, że spódnice im się podnosiły
negliżując w żaru ognia pośladki, inne
33
znowu miękko leżały, rozkraczone (…).’
W rzeczywistości natomiast tak wyrażona cielesność jest
wyrazem braku miłości i bliskości:
‘I dziewczęta… kto by ich nie pożądał –
stanowiły jedyny i najwyższy sens życia,
jedyną i właściwą tęsknotę, podtrzymującą
bohaterów w najcięższych chwilach, kiedy
wypędzali wroga, kiedy zabijali, napadali,
dusili… i ich czyny były święte, jedynie
właściwe i szlachetne, dlatego zasłużyli na
odnosi się zatem nie tylko do twórczości samego Bellmera, lecz
również do utworów Žabota. Wyraża bowiem potrzebę
sięgnięcia do głębszych pokładów świadomości, a wręcz do
nieświadomości ciała w celu odczytania, a właściwie tylko próby
zinterpretowania sensu prześlizgującego się po powierzchni
dyskursu cielesnego. Uśmiercone ciało w postaci Bellmerowskiej
lalki podporządkowane jest symbolicznej mediacji, realizującej,
jak pisze Elżbieta Łojszczyk, „fantazmat zapośredniczenia
38
intensywności ciała w obrazie poza aparatem przedstawienia” .
Wynika to z faktu, iż anagram jako figura kobiecego dyskursu
„niweczy opozycję wnętrza i zewnętrza, ugruntowaną w fazie
39
komunikacyjnej intencji podmiotu” . Lalka Bellmera jednak nie
ukazuje ciała jako konstrukcji spajającej wnętrze i zewnętrze,
lecz jest próbą przedstawienia nieścisłości i ograniczeń stających
na drodze ukazania zgodnej, holistycznej koncepcji ciała jako
bryły spójnej i zintegrowanej. Ciało Bellmerowskie, podobnie jak
u pisarza słoweńskieg, ukazuje zatem chaos materii w relacji do
geometrycznej ścisłości, symetrii i harmonii, ujmowanych w
klasycznym dyskursie jako wyznaczniki prawdziwego piękna.
Bellmer podkreślając w ten sposób fragmentaryzację ciała
zewnętrznego, wnikającą do wewnątrz i wypiętrzającą się
poprzez Ciało Bez Organów, umożliwia ukazanie tzw. bólu
40
przemieszczonego
jako ekspresji, formy autentycznego
30
D. Poniž, Eros in Thanatos literarne muke, [w:] V. Žabot,
Bukovska mati..., s. 176.
31
V. Žabot, Bukovska mati..., s. 40.
32
Ibidem, s. 113.
33
Ibidem, s. 37.
34
Ibidem, s. 146.
35
Ibidem, s. 73-74.
36
Ibidem, s. 96.
37
http://www.puzdro.pl/1/34-bellmer.htm, [dostęp: 27.03.2010].
38
E. Łojszczyk, Tautologie kobiecości w twórczości Hansa
Bellmera, „Dramatika” 01/2009, s. 25.
39
Ibidem.
40
Por. K. A. Jeleński, Bellmer albo Anatomia Nieświadomości
Fizycznej i Miłości, Gdańsk 1998.
które bohater pragnie przeżywać aktywnie, cieleśnie, nie tylko
fantazmatycznie:
‘Tak bardzo by ścisnął, popchnął i patrzył,
jak drżą mięśnie, jak usta się czerwienią, jak
się drą, kurczowo, powoli (…) jak usycha i
się żegna, na zawsze, bezsilny, całkowicie
34
potulny (…).’
48
uzewnętrznienia, które stanowi o innym pojęciu wartości
estetycznej, wartości w pełni przeżywanej.
Ból i cierpienie unaoczniane w przedstawieniach
Bellmera i Žabota są wyrazem fuzji wnętrza i zewnętrza, tak
bardzo widocznej w nieprzejrzystości, czy też rozproszonej
przezroczystości i zawiłości w rysunkach oraz tekstach
literackich. Wynika to z założenia, że ciało jest przedmiotem
pozostającym w ciągłym ruchu, podlegającym stałym
modyfikacjom i transformacjom, stając się skomplikowaną
41
strukturą, bezmiernym labiryntem , zawiązującym wielość
42
sensów w zmysłowej płaszczyźnie językowych elementów , a
posiadającym nie tylko powłokę i wnętrze, ale także dno.
Bellmer i Žabot zauważyli wewnętrzne bogactwo ciała, któremu
starali się nadać głębię, operując perspektywą (Bellmer),
punktem widzenia (Žabot) i uwydatniając jego wewnętrzną
43
budowę . Skupili się zatem na odczuwaniu cielesności poprzez
zmysłowość, uczucie bólu i rozkoszy, które, jak pisze Elżbieta
Łojszczyk, „sięgając wnętrza docierają do niezbadanej
44
nieświadomości” . Ciało dla Bellmera jest zatem „fluktuacją
45
ektoplazmy wypływającą z drzemiącego umysłu” i „sposobem
46
aktualizacji fantazmatu w relacji do ciała i materii” , w którym
wyobrażenie i fantazmat może znaleźć swoje ujście. Również dla
Žabota ciało stanowi medium pośredniczące między światem
zewnętrznym i wewnętrznym, niebędącym w stanie wyrazić
zawiłości ludzkiej psychiki. Bellmer i Žabot nie przesycają zatem
ciała świadomością, jak to robi Bataille, dla którego
najważniejsza jest znajomość granic i uzmysłowienie sobie
własnego ciała utożsamianego z nagością, lecz wnikają w
anatomiczne źródła ludzkiej cielesności i wyobraźni. Z drugiej
jednak strony zauważają przy tym, iż ciało samo w sobie,
warunkujące zgodność podmiotu poprzez, jak pisze Kristeva,
inkluzję duszy w ciało, wytwarza tzw. zbytek, jak to nazywa A.
Artaud, czyli „uzupełnienie podyktowane ideą całości, a zarazem
47
niedostatek, z którego wciąż bierze jakiś ulatniający pasożyt” .
Tym pasożytem jest dusza, czyli denotacja redukująca ciało do
znaczenia i uniemożliwiająca spójność indywiduum, ponieważ
podstawę stanowi zawłaszczenie, jak pisze Derrida:
„Odkąd mam stosunek do swego ciała,
nie jestem już moim ciałem, odkąd mam
ciało, już nim nie jestem, więc go nie mam.
48
To pozbawienie mnie ustanawia.”
Destrukcja powoduje pewną zależność, bezsiłę,
generując
doświadczenie
arbitralnie
podporządkowane
symbolicznej identyfikacji i wyizolowanie z ciągłości, czego
49
skutkiem jest alienacja związana z poczuciem wyobcowania w
relacji do własnego ciała. Wówczas ciało traktowane jako obce,
podległe funkcjom reprodukcji, wywołuje wstręt i obrzydzenie,
związane z koniecznością zachowania ciągłości. Poczucie wstrętu
jest jednak zerwaniem, pęknięciem na linii popędowopożądaniowej, będącej wyrazem odruchu, odniesieniem do
drugiej strony ludzkiej potrzeby, do pragnienia, lecz nie
pożądania. Pożądanie bowiem, wywołujące przyjemność jest
zarazem zakazane. Ciało u Žabota i Bellmera nie pożąda
drugiego ciała, wstrętnego i zohydzonego, lecz ukazuje jego
brzydotę, mankamenty, niedoskonałości, czyli jego autentyczną
formę istnienia jako organizmu. Pożądanie dotyczy ciała
manifestującego się w ruchu, wielości konfiguracji. I w tym tkwi
jego prawdziwa wartość. Za sprawą pewnej dysharmonii i
niepewności sfera przyjemności łączy się z uczuciem przerażenia,
czyli strachu przed urzeczywistnieniem pragnienia, z którego
rodzi się instynkt podwajania obrazu podniety w sferze
irracjonalnych
intensywności.
Bellmer
ukazuje
to
przeprowadzając oś symetrii na wysokości pępka manekina, po
czym wprowadza go w ruch lustrzanych odwzorowań. W wyniku
takiego eksperymentu poszczególne części ciała zastępują inne,
poszerzając „symultaniczną przestrzeń ekspresji uwarunkowaną
mechanizmem przechodzenia od sensualnego doznania do
50
reprezentatywnego kodowania”.
Owe permutacje są
substytutami fantazmatów, ukrywającymi rzeczywisty ich sens w
nieświadomości ciała, doprowadzając do jego depersonalizacji i
umożliwiając
jedynie ukazanie ciała
w
przestrzeni
prowizorycznych naturalnych zależności. Takie zapośredniczone
odruchy doprowadzają do ich automatyzacji i rekonstrukcji
automatyzmu tożsamości. Permutacjom ciała fizycznego u
Bellmera odpowiadają permutacje ciała psychicznego u Žabota,
który w formowaniu tożsamości cielesnej odwołuje się do
zacierania granic między rzeczywistością, snem i wyobraźnią,
ukazywania jednostki wyobcowanej w świecie, zagubionej,
odpsychologizowanej, ofiary własnych lęków i myśli. Podobnie
jak Bellmer również Žabot zaprzecza komplementarności
duchowo-cielesnego złożenia podmiotu zniewolonego, którego
funkcja ogranicza się tylko do wytwarzania pozorów,
komunikowania czegokolwiek, jak u Bellmera, czerpiąc
przyjemność z wymyślania instynktownych skłonności,
przefiltrowanych przez formuły słowne, lecz niesie pewne treści
symboliczne, archetypiczne, znaczące.
Ciało podlegające destrukcji to kolejny element
charakteryzujący manekiny Bellmera i postacie Žabota. Na tę
destrukcję składają się, oprócz bólu i cierpienia, naznaczających
ciało psychiczne, ale i uwypuklające się w ciele fizycznym, także
przemoc w spojrzeniu innego i związanego z tym spotkania.
41
K. Kobos, Świadomość jako uwikłana w cielesność – teoria
Georges’a Bataille’a wobec artystycznej praktyki Hansa Bellmera,
„Nowa
Krytyka”
http://www.nowakrytyka.pl/spip.php?article166
[dostęp: 27.03.2010].
42
E. Łojszczyk, Tautologie kobiecości..., s. 26.
43
K. Kobos, Świadomość...
44
Ibidem.
45
E. Łojszczyk, Tautologie kobiecości..., s. 26.
46
Ibidem, s. 25.
47
Za: E. Łojszczyk, Tautologie kobiecości..., s. 25.
48
Ibidem, s. 25.
49
50
49
Ibidem.
Ibidem.
Lalka Bellmera jest w rzeczywistości ofiarą, występującą w
formie fragmentu duchowo-cielesnego, podporządkowanego
symbolicznej mediacji. Jest wielością manifestacji, która poprzez
momentalne
gesty
powierzchni
(tchnienie,
krzyk,
nieartykułowany spazm), wyrażające się w języku, dąży do
redukcji obrazu i autonomii przestrzeni. Jednak ze względu na
czasowe
umiejscowienie
przedmiotu
w
przestrzeni,
symultaniczne paradoksalne „stawanie się pamięci” nie jest do
końca możliwe, podobnie jak jej uśmiercenie, które w
rzeczywistości jest pozorne. Skłonności destrukcyjne inaczej się
odbijają na jednostce Žabota, a inaczej na lalce Bellmera. U
Bellmera destrukcja ukazuje znaczący brak, lecz nie
dewartościuje. U Žabota z kolei destrukcja przechodzi w kreującą
dekonstrukcję. Przyczyna takiego ujęcia jest różnica między
możliwością przedstawienia braku treści w formie fizycznej i
psychicznej.
Cielesność u Žabota jest zatem dynamiczna i kreacyjna,
podobnie jak u Bellmera. Wbrew założeniom Bataille’a,
dotyczącym formy unaoczniania ludzkiej cielesności, Bellmer
dopuszcza możliwość twórczego przetworzenia ciała, odrzucając
tezę dotyczącą śmiertelności jako kresu ludzkiej egzystencji.
Takiego unaocznienia zaprzeczenia śmierci nie dokonuje jednak
Žabot, który podkreśla jedynie stałość pamięci pomimo śmierci
ciała i wartość ciała martwego. Nie przetwarza ciała fizycznego,
lecz nieśmiertelną pamięć. Z kolei manekiny Bellmera próbują
dokonywać redukcyjnej syntezy poprzez akcelerację organów, co
przedstawia w opracowaniu Mała anatomia nieświadomości
fizycznej albo anatomia obrazu:
„noga,
oddzielnie
postrzegana
i
przyswajana przez pamięć, zaczyna
triumfalnie żyć własnym życiem, wolna
dzięki podwojeniu (iluzję potwierdzającą
wszystko, dzięki czemu żyje, noga odnajduje
chociażby w symetrii). Wolna tym, ze może
być tylko głową, że może siadać jak
głowonóg, na obnażonych piersiach,
wyprężając piersi swoich ud (...) Miłość bez
miłości dziewczyny bez serca, której do
istnienia wystarczyć musi głowa i niższe
partie ciała. Zanim jednak powstanie z
odejmowania i dzielenia, kobieta narodzi się
dzięki zastosowaniu szeregu wymieszanych
wzajemnie metod, z których jedną
51
matematycy nazywają „permutacją”
wymyślania rozmaitych form wypełnienia tychże braków.
Bellmer dokonuje tego poprzez fuzję wnętrza i zewnętrza,
wykorzystując w tym celu nieograniczone możliwości ludzkiej
wyobraźni.
Pomimo ograniczeń i niedostatków, ciało pozostaje w
ciągłym ruchu i projektuje się na nowo, nadając cielesności
określony sens i zaznaczając swoją immanencję poprzez gest
oraz wizualne i dotykowe przedstawienia tworzące niezwykłą
przestrzeń ekspresji, której źródła tkwią w pozornie chaotycznej,
ponieważ
posiadającej
nieograniczone
możliwości
podświadomości, odzwierciadlającej się w ego cielesnym.
Cielesność stanowi więc istotną zarówno dla Bellmera jak Žabota
warstwę między czystym popędem i ograniczeniami
narzucanymi przez superego, czyli jak pisze Julia Kristeva, między
52
biegunem popędowym i biegunem tetycznym , pełniąc funkcję
mediacyjną między naturą i człowiekiem, a ściślej, ujawniając
kulturowy proces kształtowania doświadczenia cielesnego
poprzez sposoby zestrojenia dążeń popędowych z właściwymi
53
dla kultury typami reakcji i zachowań . Taka ruchliwość i
zmienność pozwala traktować ciało postmodernistycznie, tzn.
nie jako strukturę symboliczną i biologiczno-społeczną, lecz, jak
54
pisze Zbigniew Libera, jako proces figuracji i transformacji :
„figuracje ciała podlegają wewnętrznej
dynamice
kultury,
wzajemnym
oddziaływaniom semiotycznych systemów
oraz praktyk społecznych. Transformacje
społeczne pociągają za sobą transformacje
ciała (…) Odkrywanie gęstej sieci powiązań,
wzajemnych
determinacji
ciała
i
społeczeństwa, kultury, historii pokazuje, że
cielesność nie jest własnością indywidualną,
że
podmiot
kształtuje
się
w
intersubiektywnych
relacjach
życia
55
społecznego”.
Rezultatem takich transformacji jest nieprzejrzystość i
wieloznaczność ciała, jego złożoność i wielopostaciowość.
Pomimo tego, że ciało wewnętrzne, silnie zespolone z ciałem
zewnętrznym, dysponuje subiektywnością lub perspektywą
56
wewnętrzną , powodując usensowienie ciała względem
poczucia własnego Ja jako jedności fizjologiczno-psychologicznosocjologicznej, posługującej się nieświadomym językiem ciała,
57
mogącym być odczytanym tylko na tle własnej kultury , nie
52
Por. J. Kristeva, Czarne słońce: depresja i melancholia,
tłum. M. P. Markowski, Kraków 2007, s. 17.
53
J. Michalik, Anagramy ciała..., s. 132.
54
Z. Libera, Antropologia ciała, [w:] Doświadczane, opisywane,
symboliczne. Ciało w dyskursach kulturowych, red. K. Łeńska-Bąk,
M. Sztandar, Opole 2008, s. 19.
55
Ibidem, s. 20-21.
56
R. Farber, Podstawowe pojęcia filozoficzne 2. Człowiek,
świadomość, ciało i dusza, wolność woli, śmierć, tłum. L. Kusak, A.
Węgrzecki, Kraków 2008, s. 87.
57
Z. Libera, Antropologia…, s. 21.
Bellmerowskie ciało fizyczne jest zatem wyraźnie wybrakowane.
Brakuje mu Organów. Jednak ten niedostatek, odnoszący się
bezpośrednio do poszczególnych części, których fizycznie nie ma
w jego ciele, nie naznacza podmiotu, nie czyni go mniej
wartościowym. To ograniczenie, mające związek z wyzwalaniem
naturalnej ludzkiej aktywności, ma być jedynie przyczynkiem to
51
Za: E. Łojszczyk, Tautologie kobiecości..., s. 26.
50
59
istnieje tylko dla siebie, lecz jest elementem złożonej całości.
Ulegając modyfikacjom i przeformułowaniom, stanowi również o
zmianach większych całości, których jest częścią. Ruch ten
jednak jest dwukierunkowy.
Žabot, w formułowaniu i przeformułowywaniu się
tożsamości cielesnej, ujmuje wszystkie perspektywy cielesności,
nie wartościując żadnej z nich. Najbardziej jednak skupia się na
roli ciała psychicznego, jego afektywności, przestrzenności i
relacji z innym, tak jak Bellmer skupia się na fizyczności ciała i
odbiciu ciała w relacji z innym. Obaj artyści tylko pozornie
zaznaczają granice wnętrze-zewnętrze, których ciało fizyczne nie
potrafi przekroczyć, a ciało psychiczne pławi się w ich
podważaniu, wręcz niezauważalnym dyskredytowaniu siłą
własnej fantazji. Wyobrażenia, urojenia, przywidzenia,
mistyfikacje, halucynacje, marzenia i iluzje składające się na
58
niezwykle rozbudowaną rzeczywistość psychiczną postaci u
Žabota stanowią istotę cielesności pozornej, nieprzezroczystej,
nieprzejrzystej, ukrytej czy udawanej, wręcz zakłamanej.
Osiągnięcie stanu równowagi miedzy ciałem a duszą nie jest u
Žabota możliwe, podobnie jak niemożliwe jest u Bellmera.
Jedynie sfera wyobraźni daje szansę zbliżenia się do tej
możliwości. Zawsze jednak jest to możliwość iluzoryczna i silnie
zsubiektywizowana, bo dająca jedynie poczucie cielesności a nie
jej doznanie. Doznanie jest bowiem możliwe dopiero przy
dopuszczeniu instynktowności ciała, umożliwiającej przeżywanie
ciała.
Ciało u Žabota, w odróżnieniu do Bellmera jest w stałym
konflikcie między mojością i obcością i przebywa w poczuciu
zagubienia i wyobcowania względem swojego świata
wewnętrznego w poczuciu bytu dla siebie. Bellmer nie ukazuje
tego konfliktu jak Žabot, lecz uwypukla pewien niedostatek,
który próbuje uzupełniać substytutami. Natomiast brak u
Žabota, występujący w postaci bezsilności ciała pozostaje w
sporze z ciałem psychicznym i nie zostaje uzupełniony żadnym
ekwiwalentem. Przeżycie rozkoszy zostaje u Žabota
zdeklasowane przez ból i cierpienie związane z wielością
konfliktów na linii wnętrze-zewnętrze, podczas których każda z
warstw, pomimo swej nierozerwalnej więzi wzajemnej
zależności, dążąc do absolutnej wyłączności i autentyczności,
jest skazana na kompromis, którego Bellmer z kolei nie uznaje,
co nie przeszkadza mu w ukazaniu podobnego obrazu ciała
człowieka co Žabot. Wynikiem takiego kompromisu u Žabota jest
uznanie ciemnej strony egzystencji, akceptacja ciała w jej
powiązaniu z naturą, czego skutkiem jest uczucie wstrętu i
obrzydzenia, doświadczane przez czytelnika jako wynik
zaprzeczenia i chęci odrzucenia praw natury czy poczucia winy
związanego z przekroczeniem zakazów. Wstręt jednak, będąc
wyrazem związku tożsamości z kulturą, jest tworem wtórnym,
choć wywodzi się z ciała, będąc, jak to ujęła Julia Kristeva,
„mieszanką osądu i afektu, wyroku i szczerości, znaków i
popędów” . Kultura zaczyna się bowiem, jak pisze Freud,
momencie, gdy człowiek ofiarowuje swoje zadowolenie w imię
piękna i porządku społecznego. Dlatego wejście do kultury,
związane z rezygnacją z przyjemności oznaczane jest postacią
60
kobiety niekompletnej, niedoskonałej , w tym także brudnej,
skalanej poczuciem winy i ograniczeniami. Bellmer ukazując ciało
zdeformowane
wzbudza
kontrowersje
związane
z
przekroczeniem zakazu, nie natomiast, ja u Žabota z poczuciem
obrzydzenia ciałem. Pod płaszczykiem sielankowej atmosfery
61
Žabot ukazuje bowiem mroczność zmęczonego ciała – miejsca
wypełnionego samotnością i groźnymi namiętnościami,
porównywanego do bagna, zbiornika nieczystych żądz,
podświadomych lęków i pragnień, symbolizowanego przez pot,
śluz, ślinę, smród, zgniliznę:
‘Po udach spływał zimny pot a po ciele
rozmazywał się jakiś śluz, który musiał
wypluć, całym swoim ciałem, długą
pociągłą plwociną… i między nogami coś
62
uwierało (…).’
Ciało podobnie jak bagno, zdaniem Žabota, wywołuje
marginalne emocje i reakcje, tak jak kreacje Bellmera.
Wzbudzają strach i ciekawość, pragnienie i obrzydzenie,
przyciągają i odpychają. Balansują na granicy rzeczywistości i
wyobraźni, snu i jawy, odcieleśniając człowieka i zmuszając go do
ucieczki przed samym sobą, bo „niewydolne” na zewnątrz i
63
„niemożliwe” wewnątrz , choć zdolne do transcendencji,
poruszają się wektorowo w skrajnych modalnościach. Dążąc do
nieosiągalnej czystej miłości postacie Žabota zmierzają do
nieuniknionej śmierci, której boją się z siłą równą pragnieniu
idealnego zespolenia ciał w akcie twórczej i szaleńczej wariacji,
powodując, że tożsamość cielesna ulega zatraceniu, tkwiąc w
ciągłym wewnętrznym konflikcie i bezkresnej niemożliwości.
Ciało bohaterów Žabota jest nośnikiem wielu znaczeń
tak jak manekiny Bellmera mediatyzują wielość przedstawień. W
ciałach przedstawianych przez obu autorów kumulują się
rozmaite doznania zmysłowe, wrażenia, przeżycia, podświadome
lęki i tęsknoty, myśli i wspomnienia, ujawniając się w sytuacjach
afektywnych, nieprzewidywalnych. Uwięzieni w ciele i
podświadomości bohaterowie Žabota nie potrafią rozporządzać
treściami swojej psychiki oraz panować nad swoimi popędami.
Są aktywni w tej sferze, ale wobec świata zewnętrznego zbyt
słabi na podjęcie działań, które pomogłyby im radzić sobie z ich
konsekwencjami. Wraz z uwalnianiem wolnych skojarzeń i
wspomnień pogłębiają się w swoim cierpieniu i bólu, a wszelkie
próby uwolnienia się od nich nie przynoszą skutku, podobnie jak
59
J. Kristeva, Potęga obrzydzenia. Esej o wstręcie, tłum. M. Falski,
Kraków 2007, s. 15.
60
Za: V. Mojsova Čepiševska, Misterij čistega v romanu Pastorala
Vlada Žabota, „Primerjalna književnost” 2008, s. 123.
61
Ibidem, s. 126.
62
V. Žabot, Bukovska mati…, s. 19.
63
J. Kristeva, Potęga..., s. 50.
58
Por. M. Janion, Projekt krytyki fantazmatycznej, [w:] Problemy
teorii literatury, seria 4, wyb. H. Markiewicz, Wrocław 1998, s. 342-349.
51
bezskuteczne okazują się próby ukazania przez Bellmera
jednoczesności wielu konfiguracji cielesnego doświadczenia ciała
rozpasanego w swej materii jak i cierpiącego.
hybrydyczna, aktywna, stale pozostająca w ruchu, a z drugiej –
68
homo aesteticus , ciało tresowane na zbieracza wrażeń,
podążające w kierunku anestetyzacji. Takie ciało, choć
znieczulone, stale wydala bezmiar emocji związanych z recepcją
przekazów, kształtujących niezliczone wersje ciał. Pomimo
wielości przetworzeń, zatracająca się tożsamość ciała związana
ze znoszeniem ograniczeń, narzucanych przez stworzoną przez
nią samą kulturę, nie traci się do końca. Rozwiązania artystyczne
Žabota i Bellmera dowodzą, iż tożsamość niezmiennie dąży do
doskonałego a zarazem nieosiągalnego przeżycia estetycznego
ciała czy też estetycznego przeżycia cielesności, których istota
tkwi w autentycznym i ciągłym doświadczaniu zespalania i
uwalniania ciała z okowów niemożliwego – w granicach
zmieniającej się formy.
Przesycona ponowoczesność
Rozwiązania artystyczne Vlada Žabota i Hansa Bellmera
wyrażają aktualną chęć intensyfikacji doznania w autentycznym
przedstawieniu, reprezentacji odczucia. Ukazują cielesność
wielopłaszczyznowo, wertykalnie i horyzontalnie, docierając do
najgłębszych jej pokładów, wyrażających się w bezkształtnej
formie, podatnej na odbicia, echa, przeniesienia, dzielenie i
mnożenie. Ciało nie jest zatem bryłą lub kostiumem, którego
można się pozbyć lub wymienić na inny, lecz stanowi ekran dla
wyobraźni, lustro dla podświadomości.
Artyści udowadniają, że ciało, pomimo wielu swoich
ograniczeń może być nieskończone, bezkresne w swej
niemożliwości. Lecz to poprzez imaginację cielesność staje się
plastyczna, rozproszona w swej fragmentaryczności, przenosząca
i podwajająca życie.
Dążąc do osiągnięcia teraźniejszego „tu i teraz”, czyli do
niemożliwej wolności, postacie przedstawiają chęć pozbycia się
drzemiących w ciele namiętności i męczących treści
psychicznych. Wyrażając doświadczane w świecie rzeczywistym
uczucia, wrażenia, obserwacje, pragnienia, uwalniają się od
przeszłości i przyszłości. Ale jako że „tu i teraz” stanowi
„ekspresję jakiegoś psychicznego urazu, mającego swe źródło w
64
przeszłości,” to uwolnienie się od tęsknot, uczuć i bolesnych
przeżyć jest tylko złudną próbą oszukania Innego, Obcego w
65
sobie, kształtującego „sobość” w czasoprzestrzeni. Taka „figura
przybysza”,
o
poczuciu
„nieprzynależności
oraz
bezkierunkowości indywidualnego życia” stawia większość
66
bohaterów Žabota przed konfrontacją Ja-Inny oraz dom-świat .
Podobnie lalki Bellmera stanowią odzwierciedlenie ciała
„niezadomowionego”, niespójnego, które chaos materii
przetwarza, depersonalizuje, odczłowiecza, stwarzając jedynie
pozór życia. Jednak ten destruktywny pozór, będąca wyrazem
regenerującego się bólu przemieszczonego w ciele stanowi o
estetyce autentycznego doświadczania ciała.
Manekiny Bellmera i ciała Žabota są postaciami, które
ukazują skrajne konfiguracje cielesne, odzwierciedlające
meandry ludzkiej fantazmatycznej psychiki. Stanowią metaforę
kultury przesyconej możliwościami nakładania się przekazów i
67
pragnienia , jako rezultatu dynamicznego procesu transformacji
kanonów estetycznych, czego skutkiem jest z jednej strony
otwarta na grę z własnymi możliwościami cielesność
Literatura
B a t a i l l e G . , Historia erotyzmu, tłum. I. Kania, Kraków
1992.
Bauman
Z . , Ciało i przemoc w obliczu
ponowoczesności, Toruń 1995.
B o u r d i e u P . , Męska dominacja, tłum. L. Kopciewicz,
Warszawa 2004.
B u r e k A . , Zakryta przez ciało – o refleksach platońskiej
idei pamięci w kulturze współczesnej, Kraków 2008.
Chirpaz
F.,
Ciało,
tłum.
J.
Migasiński,
Warszawa 1998.
D z i u b a n A . , Socjologia i problem cielesnej kondycji
człowieka, [w:] Ucieleśnienia: ciało w zwierciadle współczesnej
humanistyki. Myśl – praktyka – reprezentacja, red. A.
Wieczorkiewicz, J. Bator, Warszawa 2007.
F a r b e r R . , Podstawowe pojęcia filozoficzne 2.
Człowiek, świadomość, ciało i dusza, wolność woli, śmierć, tłum.
L. Kusak, A. Węgrzecki, Kraków 2008.
J a n i o n M . , Projekt krytyki fantazmatycznej, [w:]
Problemy teorii literatury, seria 4, wyb. H. Markiewicz, Wrocław
1998.
K o b o s K . , Świadomość jako uwikłana w cielesność –
teoria Georges’a Bataille’a wobec artystycznej praktyki Hansa
Bellmera,
„Nowa
Krytyka”
http://www.nowakrytyka.pl/spip.php?article166
[dostęp:
27.03.2010].
Jeleński
K.
A . , Bellmer albo Anatomia
Nieświadomości Fizycznej i Miłości, Gdańsk 1998.
Jeleński
K.
A . , Hans Bellmer, czyli ból
przemieszczony, „Zeszyty literackie” 1991, nr 34.
K r i s t e v a J . , Czarne słońce: depresja i melancholia,
tłum. M. P. Markowski, Kraków 2007.
K r i s t e v a J . , Potęga obrzydzenia. Esej o wstręcie,
tłum. M. Falski, Kraków 2007.
64
E. Wiegandt, Tożsamość w strumieniu świadomości, [w:]
Narracja i tożsamość..., s. 354.
65
Por. P. Ricoeur, O sobie samym jako innym, tłum. B.
Chełstowski, Warszawa 2003.
66
Por. R. Nycz, Osoba w nowoczesnej literaturze: ślady obecności,
[w:] Osoba w literaturze i komunikacji literackiej, red. E. Balcerzan,
W. Bolecki, Warszawa 2000, s. 20-29.
67
J. Michalik, Anagramy ciała..., s. 146.
68
Por. Z. Bauman, Ciało i przemoc w obliczu ponowoczesności,
Toruń 1995, s. 99.
52
K u ź m a E . , Postmodernistyczna idea powtórzenia i
różnicy przeciw modernistycznej idei tożsamości i sprzeczności,
[w:] Ponowoczesność a tożsamość, red. B. Tokarz, S. Piskor,
Katowice 1997.
L i b e r a Z . , Antropologia ciała, [w:] Doświadczane,
opisywane, symboliczne. Ciało w dyskursach kulturowych, red. K.
Łeńska-Bąk, M. Sztandar, Opole 2008.
Ł o j s z c z y k E . , Tautologie kobiecości w twórczości
Hansa Bellmera, „Dramatika” 2009, nr 1.
Ł o t m a n J . , Lalki w systemie kultury, „Teksty” 1978, nr
6.
M i c h a l i k J . , Anagramy ciała. Psychoanalityczne
źródła estetyzacji cielesności, [w:] Freud i nowoczesność, red. Z.
Rosińska, Kraków 2008.
M o j s o v a Č e p i š e v s k a V . , Misterij čistega v
romanu Pastorala Vlada Žabota, [w:] „Primerjalna književnost”
2008.
N y c z R . , Osoba w nowoczesnej literaturze: ślady
obecności, [w:] Osoba w literaturze i komunikacji literackiej, red.
E. Balcerzan, W. Bolecki, Warszawa 2000.
P o n i ž D . , Eros i Thanatos literalne muke, [w:] V.
Žabot, Bukovska mati, Ljubljana 1996.
R e m b o w s k a - P ł u c i e n n i k M . , Pamięć versus
tożsamość.
Na
przykładzie
prozy
dwudziestolecia
międzywojennego, [w:] Narracja i tożsamość Narracja i
tożsamość (2). Antropologiczne problemy literatury, red. W.
Bolecki i R. Nycz, Warszawa 2004.
.puzdro.pl/1/34-bellmer.htm, [dostęp: 27.03.2010].
R i c o e u r P . , O sobie samym jako innym, tłum. B.
Chełstowski, Warszawa 2003.
S c h u l z B . , Traktat o manekinach albo wtóra księga
rodzaju, [w:] Tenże, Sklepy cynamonowe, Warszawa 1996.
S i k o r a T . , Walka o podmiot. Esej (meta)fizyczno(anty)(post)modernistyczny, [w:] Ponowoczesność a tożsamość,
red. B. Tokarz, S. Piskor, Katowice 1997.
T a y l o r C h . , Źródła podmiotowości. Narodziny
tożsamości nowoczesnej, tłum. A. Pawelec, Warszawa 2001.
Tokarz
B . , Między tożsamością zbiorową a
jednostkową, czyli o słoweńskiej transkulturowości, [w:]
Przemilczenia w relacjach międzykulturowych, red. J.
Goszczyńska, G. Szwat-Gyłybowa, Warszawa 2008.
W e l s c h W . , Estetyka poza estetyką. O znaczeniu
estetyki w czasach współczesnych i o nowej formie dyscypliny,
[w:] Problemy ponowoczesnej pluralizacji kultury. Wokół
koncepcji Wolfganga Welscha, cz. 1, red. A. Zeidler-Janiszewska,
Poznań 1998.
W i e g a n d t E . , Tożsamość w strumieniu świadomości,
[w:] Narracja i tożsamość (2). Antropologiczne problemy
literatury, red. W. Bolecki i R. Nycz, Warszawa 2004.
Wilkoszewska
K . , Anestetyka i estetyczne
myślenie, [w:] Problemy ponowoczesnej pluralizacji kultury.
Wokół koncepcji Wolfganga Welscha, cz. 1, red. A. ZeidlerJaniszewska, Poznań 1998.
Ž a b o t V . , Bukovska mati, Ljubljana 1996.
http://www
53
Katarzyna Kotyńska
Uniwersytet Jagielloński
formie eseju – tak jest choćby w przypadku pracy doktorskiej
Natalii Iwanowej Есеїстичне письмо і поетика межових
форм в українській літературі 1920-их років, obronionej w
2009 roku w Akademii Kijowsko-Mohylańskiej. Drugi rodzaj
podejścia – dobór intuicyjny, także zresztą zasługujący na
osobny komentarz – prezentują na przykład układane przez
lwowskiego wydawcę Wasyla Gabora antologie z serii „Prywatna
kolekcja”, jak choćby Незнайома. Антологія української
«жіночої» прози та есеїстики другої половини ХХ – початку
ХХІ століття czy Вибрана українська проза та есеїстика
кінця ХХ століття.
Na gruncie ukraińskim wciąż nie zostały wskazane nawet
przybliżone granice między esejem a nie-esejem: nie wiadomo,
co autor antologii czy wyboru „powinien” zrobić z felietonem,
traktatem, manifestem (problem to oczywiście nie wyłącznie
ukraiński, jednak brak własnej, rodzimej dyskusji o zasadach
podziału rozmywa te granice znacznie silniej, niż znamy to
choćby z polskiego podwórka). Tu znów przywołam – skądinąd
bardzo wysoko oceniаną i ciekawą – pracę Natalii Iwanowej. W
pierwszym rozdziale autorka pisze o eseju jako gatunku,
wykorzystując przede wszystkim istniejące opracowania
rosyjskie – także wciąż jeszcze nieliczne; w drugim omawia
zjawisko intelektualizacji prozy artystycznej w latach
dwudziestych XX w., po czym przechodzi do głównego tematu
swojej pracy, którym jest poszukiwanie cech eseizacji w tekstach
ukraińskich czasopism tego okresu. Takie podejście wynika
bezpośrednio z dość powszechnego na Ukrainie (a także w Rosji)
traktowania eseju jako gatunku przede wszystkim prasowego, a
2
nie związanego bezpośrednio z literaturą wysoką , co widać
również we wspomnianych antologiach Wasyla Gabora.
Podsumowując: w przypadku ukraińskim wciąż mamy do
czynienia przede wszystkim z definicją negatywną: określenia
„esej” używa się jako pojemnej skrzynki na to, co „nie jest” prozą
fabularną, poezją, artykułem ściśle naukowym.
Dodatkowo w przypadku antologii Rozstrzelane
odrodzenie, układanej w latach 1958-1959, oczywiście
znajdujemy się jeszcze przed najgorętszą i najbardziej owocną
częścią nawet europejskiej dyskusji terminologicznej i
genologicznej wokół eseju. Spójrzmy więc, jakie teksty Jurij
Ławrinenko włącza do działu eseju w swoim wyborze, tym
samym do dziś (jako że innych prób tego rodzaju nie
podejmowano) praktycznie determinując postrzeganie eseistyki
ukraińskiej lat dwudziestych XX wieku.
Odnajdujemy tu między innymi – obok ogromnie
interesujących Dialogów Wołodymyra Jurynca i Vita nova
Andrija Nikowskiego, o których za chwilę - manifest programowy
3
ugrupowania WAPLITE , popularnonaukową pracę historyka
Ukraiński esej literacki: w poszukiwaniu rodzimych korzeni
gatunku
Od lat dziewięćdziesiątych XX wieku w literaturze
ukraińskiej zaobserwować można prawdziwy rozkwit eseju: po
gatunek ten sięgają zarówno autorzy znani dziś szeroko poza
granicami Ukrainy - Jurij Andruchowycz czy Oksana Zabużko, jak
i niezwykle ciekawi, ale mniej widoczni na literackiej mapie
świata, jak Jurij Prochaśko czy Tymofij Hawryliw. Taka sytuacja
zachęca do postawienia na początek pytania o korzenie tego
fenomenu: do jakich rodzimych nazwisk, tytułów, tradycji
odwołują się dzisiejsi autorzy. Taki rekonesans będzie przy okazji
dobrym wstępem do dalszych prac w poszukiwaniu historii
ukraińskiej eseistyki.
Jak już wspomniano, gwałtowny wzrost zainteresowania
tym gatunkiem na Ukrainie rozpoczął się kilka lat po powstaniu
niepodległego państwa – gdy opadły już pierwsze emocje i
euforia związana ze zniknięciem wszystkich norm, nakazów i
zakazów, nałożonych w epoce radzieckiej na literaturę i kulturę.
W tym samym momencie do legalnego obiegu czytelniczego
trafiają dwie ważne, a praktycznie niedostępne wcześniej grupy
tekstów: twórczość ukraińskiej emigracji oraz literatura
ukraińskiego odrodzenia kulturalnego lat dwudziestych XX w.
Z tą drugą grupą właśnie wiąże się pierwsza znana mi
próba stworzenia prezentacji ukraińskiego eseju literackiego,
podjęta przez Jurija Ławrinenkę: w 1959 roku paryski Instytut
Kultury wydał ułożoną przezeń obszerną i po dziś dzień mającą
fundamentalne znaczenie antologię Розстріляне відродження
(Rozstrzelane odrodzenie). Co ciekawe, na przykładzie tego
właśnie wyboru można prześledzić wszystkie najważniejsze
problemy, z jakimi po dziś dzień musi zmierzyć się badacz historii
ukraińskiej eseistyki.
Pierwsze, podstawowe pytanie dotyczy samego
przedmiotu badań: co to właściwie jest „esej”, „esej literacki”.
Nieostrość dotyczących go definicji jest rzeczą znaną choćby na
gruncie historii literatury polskiej – niemniej temat ten prawie
od połowy XX w. jest w kręgach polonistycznych szeroko
dyskutowany i doczekał się szeregu ważnych artykułów, a nawet
1
monografii . Tymczasem na Ukrainie, mimo obfitości esejów w
literaturze ostatnich dwudziestu lat, próby teoretycznego
zmierzenia się z tym fenomenem w istocie dopiero się
rozpoczynają. Pierwsze teksty dotyczące tej kwestii pojawiają się
od kilku dosłownie lat, a i tak ich autorzy skupiają się głównie na
treści omawianych tekstów, dołączając do tych (niezwykle
niekiedy ciekawych i bardzo potrzebnych rozważań) rozdział o
2
Por. np. w pierwszej (zresztą nieudanej) rosyjskiej monografii
eseju jako gatunku: Л. Г. Кайда, Эссе. Стилистический портрет,
Москва 2008.
3
Wolna Akademia Proletariackiej Literatury, organizacja
literacka, istniejąca w Charkowie w latach 1926-28, kierowana
faktycznie przez Mykołę Chwylowego. Za swoje główne zadanie
1
Dobry przegląd polskich dyskusji można znaleźć w książce Romy
Sendyki Nowoczesny esej. Studium historycznej świadomości gatunku,
Kraków 2006, zwłaszcza w rozdz. 4: Próby definicji eseju w polskiej
literaturze krytycznej XX wieku (s. 133-203).
54
Mykoły Hruszewskiego oraz teksty z wielkiej dyskusji literackiej
lat 1925-28, przede wszystkim fragmenty Pamfletów Mykoły
Chwylowego, a więc zestaw dość odległy od dzisiejszych
kryteriów postrzegania eseju literackiego.
Nie zmienia to faktu, że dotychczasowe próby stworzenia
historii ukraińskiego eseju na ogół właśnie Pamflety Chwylowego
wysuwają na pierwszy plan. Jeśli spróbujmy przyjrzeć im się
bliżej z wykorzystaniem (nieostrych, ale jednak istniejących)
4
kryteriów, określających specyfikę gatunkową eseju , okaże się,
że kwestia jest co najmniej dyskusyjna. Przede wszystkim, esej –
i co do tego istnieje powszechna zgoda krytyków – nie jest
gatunkiem perswazyjnym. Celem eseisty jest nie przekonywanie
oponenta, nie zbijanie kolejnych argumentów i forsowanie
własnej pozycji, ale stworzenie zapisu pewnego procesu
myślowego, zamknięcie w eleganckiej, wyrafinowanej formie
szerokich, wszechstronnych rozważań dotyczących pewnego
problemu czy zjawiska. Chwylowy tymczasem ostro daje odpór
swoim adwersarzom, proponując zarazem słuszne – jego
zdaniem – rozwiązania i wskazując pożądane kierunki dalszego
rozwoju literatury. Po wtóre, w wielu miejscach autor
wykorzystuje poetykę apelu: wprost nawołuje czytelników, by
postępowali w pewien konkretny sposób, otwarcie deklarując
własne poglądy, a więc pamflet (za Kopalińskim: utwór złośliwie
satyryczny, ostry, szyderczy, demaskujący osobę albo zjawisko
życia społecznego czy politycznego; broszura; krótka rozprawa,
studium na jakiś temat) przechodzi tu płynnie w manifest,
zwłaszcza w przypadku końcowej części zamykającego cykl
tekstu Ukraina czy Małorosja.
Ten właśnie pamflet przenosi nas do kolejnego problemu:
dostępności tekstów. Borykał się z nim także Jurij Ławrinenko –
podczas pracy nad antologią niejednokrotnie pisał o tym w
5
listach do Jerzego Giedroycia . Niestety kwestia ta pozostaje
aktualna: trudno nawet ustalić, z jakiego materiału należałoby
wybierać, bowiem wydania z lat dwudziestych i trzydziestych XX
wieku są bardzo trudno dostępne nawet na Ukrainie – zarówno
książki, jak i czasopisma (w ich przypadku sytuacja wygląda
minimalnie lepiej – kijowska „Krytyka” wydała już cztery dyski z
6
elektronicznymi kopiami najważniejszych pism ; na marginesie:
jest to prywatna inicjatywa prywatnego wydawnictwa,
niemająca żadnego państwowego czy też oficjalnego
odpowiednika czy wsparcia!).
Co więcej, jak możemy zobaczyć na przykładzie pamfletu
Ukraina czy Małorosja, nawet teksty pozornie znane w istocie
nie zostały zinternalizowane w odbiorze czytelniczym z powodu
swojej skomplikowanej historii. Tekst ten powstał w 1926 roku,
ale nie został opublikowany z powodu zakazu cenzury.
Ławrinenko zamieszcza w antologii drobne jego urywki, w istocie
wybór aforyzmów, prezentujących główne idee; i do 1991 roku
pamflet funkcjonuje tylko w ten sposób, jako tekst zaginiony, na
poły legendarny. Po ogłoszeniu niepodległości Ukrainy
odnaleziony w archiwach, opublikowany po ponad
sześćdziesięciu latach od swego powstania, w końcu dociera do
czytelnika. Datę powstania od daty odbioru (a potem dopiero
refleksji krytycznej) dzieli ogromna odległość.
Pora spojrzeć z nowej perspektywy na najbardziej
interesujące teksty eseistycznej części tomu Розстріляне
відродження: Vita nova A. Nikowskiego i Діалоги W. Jurynca.
Pierwszy z autorów prowadzi swojego czytelnika (słuchacza?)
przez swobodną, otwarcie subiektywną opowieść o nowej
literaturze ukraińskiej – odmiennej od poprzednich epok,
fascynującej, aktualnej. Umieszcza ją na szerokim tle historii
kultury światowej, posługuje się paradoksem, nie unika
nieoczekiwanych, aforystycznych porównań i aluzji do bieżących
wydarzeń życia literackiego. Jednakże trudno wydać ostateczny
sąd: mamy do czynienia tylko z fragmentami większej całości, dla
7
mnie jak na razie niedostępnej .
Tekst Jurynca zaś pozornie powinien pozostać poza
polem uwagi ze względu na swoją dialogiczną formę: toczą w
nim wyszukane dysputy różni pisarze i poeci, a tematem ich
rozmów jest – najogólniej rzecz biorąc – literatura. Dialog ten
stanowił swego rodzaju komentarz (cykl „intermediów”) do
utworów zamieszczonych w numerze 5 pisma „Літературний
Ярмарок” (1929). Jeśli spojrzeć nań nieco z boku, można
stwierdzić, że mamy do czynienia z bardzo interesującym
wykorzystaniem zasad komponowania eseju literackiego
właśnie: wielość punktów widzenia rozbita wprawdzie zostaje na
kilka głosów (wypowiadają się tu, obok czołowych postaci
ówczesnej literatury ukraińskiej, między innymi Goethe, Walt
Whitman, Honore de Balzac), ale temat pozostaje wspólny:
literatura współczesna, jej zadania – bądź też konieczność
odrzucenia „zadaniowości” w młodym społeczeństwie, rola
pisarza, poszukiwanie nowatorstwa versus podtrzymywanie
tradycji. Niezwykłość skojarzeń, oryginalność paraleli, elegancki
styl dysputy, przywodzący na myśl dialogi Platona, liczne
odwołania do kultury światowej i starożytnej sprawiają, że
Dialogi są jednym z najbardziej interesujących i intrygujących
tekstów eseistycznej części antologii Ławrinenki.
Powszechna zgoda istnieje również co do tego, że do
kanonu ukraińskiego eseju literackiego należą w pierwszym
rzędzie, oprócz autorów zaprezentowanych w antologii
Ławrinenki, tak znani autorzy emigracyjni, jak Jewhen Małaniuk i
Jurij Szerech (Szewelow). Właśnie: „emigracyjni” i „znani”. Czy to
likwiduje problem niedostępności i braku rzeczywistego
przyswojenia ich tekstów przez odbiorców krajowych? Nie do
końca: pełne wydania - dawne emigracyjne, na Ukrainie
uważała doskonalenie mistrzostwa artystycznego i dążenie do
osiągnięcia europejskiego poziomu literatury, odrzucała masowość
sztuki.
4
Por. np. hasło „esej” w: Słownik terminów literackich, pod. red.
J. Sławińskiego, Wrocław, Warszawa, Kraków 2002.
5
Patrz: Jerzy Giedroyc – emigracja ukraińska. Listy 1950-1982,
Warszawa 2004, s. 665-768.
6
Por.:
http://krytyka.com/cms/front_content.php?idcat=59&lang=1 [dostęp:
4 X 2010].
7
55
А. Ніковський, Vita nova, Київ 1919.
(podobnie jak w Polsce) dostępne są głównie w zbiorach
prywatnych.
Niemniej teksty, które można wstępnie uznać za kanon
ukraińskiej eseistyki, są coraz częściej przedmiotem badań
literaturoznawczych: oprócz wymienionego wyżej, powstał w
Warszawie doktorat Pauliny Waszkiewicz o głównych wątkach w
eseistyce Małaniuka, coraz liczniejsze są też ukraińskie prace o
Juriju Szerechu jako krytyku literackim. Jednak forma, w jakiej
zamknął on swoje rozważania o literaturze ukraińskiej,
nietypowa i wyrafinowana, nie przyciągnęła jeszcze uwagi
badaczy: oto językoznawca Jurij Szewelow powołuje do życia
swego sobowtóra – Jurija Szerecha. Rozczarowany brakiem
zrozumienia wśród współczesnych, uśmierca go (by po latach
ponownie wskrzesić, wyjaśniając powody we wstępie do
trzeciego tomu swoich esejów Третя сторожа).
Wyglądający na pozór jak nekrolog, a formalnie
stanowiący wstęp do tomu Не для дітей esej Юрій Шерех
8
(1941-1956) (Матеріали для біографії) w istocie jest
przekrojową, wielopłaszczyznową prezentacją losów całego
literackiego – a nawet szerzej: inteligenckiego pokolenia, które
weszło w dorosłe życie w trudnym okresie przełomu lat
dwudziestych i trzydziestych XX w. Szerech pisze w tym
„nekrologu” o swoim bohaterze-Szerechu w tonie osobistym, ale
niepozbawionym dystansu. Wykorzystuje go jako pretekst,
element porządkujący: analizując jego życie i uczynki równie
skrupulatnie, jak językoznawca-Szewelow – formy gramatyczne,
każde wydarzenie sytuuje na szerokim tle historycznym, krótko,
ale dobitnie wskazuje możliwe skutki innych niż dokonane
wyborów, opowiada o błędach – jako nieodłącznej części
ludzkiego życia i momentach silnie wpływających na
kształtowanie osobowości. Paradoks, dystans, elegancki styl,
wnikliwa obserwacja: tak najkrócej można scharakteryzować
manierę Szerecha-eseisty.
W przypadku Jurija Szerecha dostępność tekstów
stopniowo się poprawia. Od końca lat dziewięćdziesiątych jego
artykuły, zarówno językoznawcze, jak i skoncentrowane wokół
9
literatury, są na Ukrainie wydawane w coraz szerszym wyborze .
Jeśli zaś chodzi o Jewhena Małaniuka, mamy do czynienia z
dostępnością pozorną: być może dostateczną dla zwykłego
czytelnika, ale absolutnie niewystarczającą do stworzenia
pełnego, w tym naukowego obrazu, bo tu niezbędny jest dostęp
do pełnej bazy źródłowej. Co szczególnie irytujące, dwutomowy
zbiór jego najważniejszych tekstów Книга спостережень,
wydany w latach sześćdziesiątych w Toronto, ma swojego
kijowskiego, wprowadzającego w błąd „prawie-bliźniaka”: w
1995 roku pod tym samym tytułem wydano tam niewielki
jednotomowy wybór.
Nakreślona wyżej sytuacja wyjaśnia jeden z powodów, dla
których rodzima, ukraińska refleksja nad esejem jako gatunkiem
literackim dopiero raczkuje: skoro wciąż jeszcze nie wiemy (i w
niektórych przypadkach nie wiadomo nawet, czy w ogóle
kiedykolwiek wiedzieć będziemy – mam tu na myśli wszystkie
teksty, które przepadły w poczcie z zesłania, spłonęły w obawie
przed rewizją czy zaległy skonfiskowane w archiwach różnych
służb) O CZYM ci wszyscy kluczowi dla swojej epoki autorzy
mówili, trudno oczekiwać skupiania się na tym, JAK mówili.
Literatura
Jerzy Giedroyc – emigracja ukraińska. Listy 1950-1982,
Warszawa 2004.
R . S e n d y k a , Nowoczesny esej. Studium historycznej
świadomości gatunku, Kraków 2006.
Н . С . І в а н о в а , Есеїстичне письмо і поетика
межових форм в українській літературі 1920-их років [na
prawach rękopisu], Київ 2009.
Л . Г . К а й д а , Эссе. Стилистический портрет,
Москва 2008.
Ю.
Л а в р і н е н к о , Розстріляне відродження.
Антологія 1917-1933, Paryż 1959.
Є . М а л а н ю к , Книга спостережень, Київ 1995.
Незнайома. Антологія української «жіночої» прози
та есеїстики другої половини ХХ – початку ХХІ століття,
Львів 2005.
Приватна колекція. Вибрана українська проза та
есеїстика
кінця
ХХ
століття,
Львів
2002.
8
Юрій Шерех, Пороги і Запоріжжя: Література.
Мистецтво. Ідеології, t. 1, Харків 1998, s. 19-41.
9
Ю. Шерех, Пороги і Запоріжжя…, t. 1-3; idem, Поза
книжками і з книжок, Київ 1998; idem, Вибрані праці, t. 1-2, Київ
2008.
56
Katarzyna Sudnik
Uniwersytet Jagielloński
czynami bohaterskimi i z jego dumą, które w tradycji opiewano
niemal wyłącznie poprzez gatunki liryczne (zwłaszcza w
poematach i pieśniach epickich). Z drugiej strony, nieustanne
przywoływanie postaci władyki Petara II Petrovicia Njegoša –
powoływanie się na jego pochodzenie, działalność i osiągnięcia
oraz bezkrytyczne cytowanie fragmentów utworów i słów
władyki (poematów, pieśni epickich, listów etc.), wywarło
dodatkowy wpływ na postrzeganie przez Czarnogórców
gatunków lirycznych jako „uświęconego” rodzaju literackiego.
Oczywiście, nie można powiedzieć, że w obrębie literatury
czarnogórskiej proza była nieobecna, ani że dominacja liryki
znacząco ją zubaża. Akcentuje to cytowany już J. Sabljić, który
jednocześnie przyznaje, że liczba utworów prozatorskich
powstałych na tym terenie do tego, co wydano w ciągu tylko
ostatnich dwóch dziesięcioleci jest odwrotnie proporcjonalna.
Według krytyka, dopiero w kontekście nowej prozy można też
mówić o kształtowaniu się literatury czarnogórskiej jako
pełnoprawnej literatury europejskiej, dorównującej zachodnim
3
osiągnięciom .
Według opinii większości lokalnych krytyków znakiem
rozpoznawczym nowej prozy jest jej reinterpretacyjny charakter.
Borislav Jovanović – jeden z czołowych czarnogórskich
literaturoznawców – uważa, że jest to proza spod znaku
antytradycjonalizmu, gdyż łączy w sobie elementy innowacyjne,
estetyzm, krytycyzm, erudycję i wyobraźnię, historiografię i
4
publicystykę . Według niego proza ta stała się synonimem
nowoczesności i świeżości w literaturze regionu, a tym samym
pozwoliła Czarnogórcom na włączenie się do europejskiego
„dialogu literackiego” poprzez wykorzystanie dyskursu
postmodernistycznego (tendencji wciąż obowiązującej i
dominującej w literaturach europejskich). Jeden z
przedstawicieli nowej prozy – Andrej Nikolaidis – następująco
charakteryzuje sytuację literacką „przełomu” oraz młode
pokolenie:
Nowa proza czarnogórska.
Charakterystyka nurtu i jego najważniejszych powieści
Jednym z najważniejszych pozytywnych efektów
przemian w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku w
krajach byłej Jugosławii była aktywizacja życia literackiego i
naukowego. Procesy reinterpretacji kanonów kultury i literatury
oraz redefiniowania tożsamości narodowej w ciągu ostatnich
dwóch
dekad
pozostawały
centralnymi
problemami
poruszanymi przez działaczy ze środowisk akademickich, kultury
i sztuki w każdej z byłych republik jugosłowiańskich. Atmosfera
zmian wpłynęła także na Czarnogórę, która formalnie wciąż
pozostawała w związku z Serbią, lecz stopniowo wychodziła z jej
cienia. Impulsem do wszczęcia dyskusji na temat tożsamości
czarnogórskiej, kondycji narodu, jego historii i tradycji, które
zdominowały działalność intelektualistów czarnogórskich pod
koniec XX wieku, były debiuty literackie młodego pokolenia
pisarzy. Ci ambitni i utalentowani twórcy zapoczątkowali nowy
nurt prozatorski w literaturze regionu, który wkrótce zaczął
funkcjonować pod nazwą nowa proza. Określenie tej twórczości
jako nowa miało oddawać odmienny – w porównaniu do
dotychczasowych osiągnięć prozatorskich w Czarnogórze –
skrajnie subiektywny i krytyczny stosunek do opisywanej
rzeczywistości, wykorzystywanie nowoczesnych strategii
prozatorskich oraz młody wiek twórców. Nowej prozie przypisuje
się obecnie zasługi przełamania panującej w Czarnogórze
stagnacji i wprowadzenia tendencji postmodernistycznych do
literatury regionu.
Określanie przez krytyków zmiany, jaka nastąpiła w
ostatnim dziesięcioleciu w literaturze czarnogórskiej, mianem
„przełomu”, czy nawet „przewrotu”, wynika nie tylko z chęci
podkreślenia znaczenia nowego w twórczości regionu, lecz jest
związane z samą prozą jako rodzajem literackim, który
zdominował przestrzeń czarnogórskiej nowej literatury.
Afirmacja powieści w ramach nowej prozy oraz próby
zdefiniowania nowej rzeczywistości poprzez właśnie ten gatunek
mają duże znaczenie dla całości procesu identyfikacji tożsamości
literackiej. Krytyk i literaturoznawca Jakov Sabljić zauważa, że
1
Roman je zapravo mijenjao literaturu i predstavu o njoj .
Czarnogóra natomiast, znana jako „zemlja pjesnika”, nigdy nie
miała szansy (ani też nie zdecydowała się jej mieć), aby
2
wypowiedzieć się inaczej niż w formie wierszy i poematów .
Wydaje się, że wynika to z historycznej identyfikacji narodu z
Svi (...) pisci mladi su. Njihova imena i opusi vezuju
se za prvi značajniji prodor postmoderne u
crnogorsku literaturu. Veoma raznorodnih poetika,
ove pisce vezuje prefiks novi, kao i onaj – post. [Ovo
– K.S.] su autori književnosti post-herojske Crne
5
Gore.
Nowa proza ma być postmodernistyczna zarówno w
treści, jak i w formie – demitologizuje stereotyp bohaterskiej
Czarnogóry, wyznacza nowe pole zainteresowania pisarza oraz
dokonuje „obniżenia poziomu” samego tekstu, włączając go do
codziennej komunikacji. Nowa proza stała się określeniem
całego zbioru poetyk obecnych we współczesnej literaturze
1
J. Sabljić, Riječ urednika, [w:] Najnoviji glasovi crnogorske proze.
Književnoistorijski pregled, red. J. Sabljić, Osijek 2007, s. 25.
2
Historia prozy i gatunku powieści w Czarnogórze sięga początku
XX wieku i obejmuje jedynie pojedyncze utwory, pojawiające się w
stosunkowo dużych odstępach czasu. Za pierwszą czarnogórską powieść
przyjmuje się utwór Nevidbog Risty Ratkovicia z 1933 roku.
3
J. Sabljić, Riječ urednika..., op. cit., s. 24-25.
4
B. Jovanović, Crnogorski duhovni tranzitorij, [w:] Libroskopija,
Cetinje 2002, s. 11.
5
A. Nikolaidis, Nova crnogorska proza, [w:] Antologija kratkih
priča EX-YU (1999-2000), red. G. Janković, Ljubljana 2001, s. 79.
57
czarnogórskiej, zwłaszcza tych charakterystycznych dla
najmłodszej generacji. Początki nowej literatury przypadły na
czas rozpadu Jugosławii, stąd też ocenia się ją jako swoisty
„produkt postkomunizmu”.
Młodzi pisarze bywają określani mianem klinci (małolaci)
– ze względu na swój wiek (urodzeni w latach sześćdziesiątych i
siedemdziesiątych XX wieku) oraz stosunkowo małe
doświadczenie literackie. W kontekście całej produkcji literackiej
w Czarnogórze nie reprezentują oni ani większości, ani nie mają
wyłączności na literaturę. Obok utworów młodych prozaików
wciąż bowiem pojawiają się książki nieco starszego pokolenia
twórców, którzy, co prawda, sięgnęli po nowoczesne strategie
narracyjne, lecz nie zrezygnowali z wypracowanego wcześniej
stylu. Właśnie ta różnorodność świadczy o jakości zjawiska,
jakim w pewnym sensie stała się nowa proza. Pavle Goranović krytyk literacki, w jednym ze swoich artykułów następująco
ocenia charakter dokonujących się zmian w obrębie literatury
oraz ich trwałość:
literaturę czarnogórską (zarówno na jej twórców, jak i na
czytelników) w największym stopniu. Wszystkie zawierają
refleksję dotyczącą niedawnej przeszłości lat dziewięćdziesiątych
XX wieku, jednak u każdego pisarza jej recepcja zachodzi w inny
sposób, co Božena Jelušić komentuje następująco:
Svaki autor to radi na drugačiji način, tako da
raznolikost transformacije stvarnosti u romanu i
transpozicije neposrednog piščevog iskustva na četiri
različita načina predstavljaju još jedan „slučaj“ u
najnovijoj crnogorskoj književnosti, ali i razlog za
7
zadovoljstvo čitalaca i kritičara.
Największa wartość wszystkich czterech wyróżnionych
powieści tkwi w ich uniwersalnym charakterze. Inherentną cechą
tych utworów jest ich różnorako rozumiana prowokacyjność,
która obok wyjątkowej recepcji i przynależności do jednego
obszaru kulturowego, może okazać się jednym z niewielu
punktów wspólnych między wspomnianymi utworami. Nowa
proza jest subiektywna, a jej twórcy wypowiadają się wyłącznie
w swoim imieniu. W niedługim czasie (z pewnością jednak w
sposób uzasadniony) dostrzeżono ją również poza granicami
niepodległej Czarnogóry, tym samym stała się swego rodzaju
emblematem współczesnej twórczości prozatorskiej z tego
regionu. O wyjątkowości nurtu i nowej prozy Pavle Goranović
pisze:
Zato ne čudi da mladi crnogorski romansijeri
objavljuju u drugim sredinama, te da su njihova
imena prepoznatljiva u regijonu. Vjerujem da
„Crnogorski boom“ nije za jednokratnu upotrebu: o
tome svedoče različiti romani različitih autora,
različiti romani istih autora. Ali i stalno preispitivanje
poetika starijih pisaca, što predstavlja poseban
6
kvalitet crnogorske književne scene .
Konačno, stasava crnogorski roman, kao trade mark,
kao znak prepoznatljivosti, kao zaista osoben
„kulturni proizvod“, kao simbol zrelosti crnogorske
8
književnosti .
Na przełomie XX i XXI wieku doszło na czarnogórskiej
scenie literackiej do swego rodzaju precedensu – pojawienie się
nowej prozy i młodej generacji wywołało poruszenie wśród
krytyków i niemal wyłącznie dobre oceny nowych tekstów, choć
przecież nie można powiedzieć, że w ciągu ostatniego wieku nie
napisano tu ani jednej wartościowej powieści czy opowiadania.
Głównym powodem tak pełnej entuzjazmu reakcji odbiorców
jest stosunkowo duża liczba powieści nowej prozy i jej wyraźna
odmienność – zaangażowanie w bieżącą sytuację w regionie,
nowoczesność,
wprowadzenie
zachodnich
nurtów
i
postmodernistycznego estetyzmu. Aktualność całego zjawiska
uniemożliwia obiektywną ocenę naukową. Pomimo iż mówi się o
„przełomie”, to jednak wydaje się, że jest on tylko kolejnym
etapem w rozwoju pewnej „małej literatury”, a jego znaczenie
będzie można ocenić dopiero po upływie kilku dekad.
Do ukonstytuowania się nurtu nowej prozy przyczyniła się
przede wszystkim czwórka pisarzy, których powieści należą do
najszerzej komentowanych i najwyżej ocenianych. Wyróżniane
są zwłaszcza utwory: Hansenova djeca Ognjena Spahicia,
Mimesis Andreja Nikolaidisa, Auschwitz cafe Dragana
Radulovicia oraz Privatna galerija Balšy Brkovicia. Według
krytyków i literaturoznawców to właśnie one wpłynęły na
Pozytywne oceny krytyków oraz wyróżnienie nagrodami
9
w prestiżowych konkursach literackich dwóch z wymienionych
wcześniej czterech powieści świadczą o jakości artystycznej
tekstów oraz wskazują na znaczenie zmian w obrębie literatury
czarnogórskiej, jakie dokonały się w ciągu ostatnich dwóch
dekad.
Balša Brković wywołał niemałe oburzenie wśród opinii
publicznej wydaniem swojej pierwszej powieści Privatna
galerija. Świat przedstawiony w utworze jest nie tylko realny, ale
wręcz hiper-realny, przejawiając się w niezwykle szczegółowych
opisach, wyraźnie zaznaczonej przestrzeni miejskiej oraz
zupełnym braku tabu w wyrażaniu opinii. Brković zamienił
10
Podgoricę w ważny topos literacki . Božena Jelušić komentuje
to następująco:
7
B. Jelušić, Moderni crnogorski roman između Mihaila Lalića i
Danila Kiša, [w:] Najnoviji glasovi..., op. cit., s. 32.
8
P. Goranović, op. cit., s. 291.
9
Privatna galerija B. Brkovicia otrzymała czarnogуrską nagrodę
”Miroslavljevo jevanđelje“, a Hansenova djeca O. Spahicia – nagrodę
im. Mešy Selimovicia.
10
P. Goranović, op. cit., s. 292.
6
P. Goranović, Crnogorski roman. Hronika nenajavljenog
preokreta, „Sarajevske sveske“ 2006, nr 13, s. 291.
58
Najpełniejszej charakterystyki powieści dokonał sam autor, który
w jednym z wywiadów powiedział:
Zamislite, dakle, da Dablin nema Džojsa, pa tako ni
Uliksa. Odnosno, gradovi postoje utoliko ukoliko su
utemeljeni u literarnim ostvarenjima, u kojima su
dobili vlastitu mitologiju i mitska zančenja svojih
toponima. I tako Podgorica (a i određeni dio Crne
Gore) najzad dobija svoju mitologiju i ulazi u
11
literaturu .
Dystopia, kako sam odredio svoj roman, počinje onog trenutka
kada se utopije ostvare u svom nakaradnom obliku, kada ljudsko
dostojanstvo i spontanitet izgube svaku vrijednost i postanu čisti
višak, ili što je još gore: predmet sadističkog uživanja različitih
centara moći.
Naravno da mi je želja bila da temeljno
problematizujem svijet u kome živimo, a da ga
dovodim do krajnosti i nije bilo velike potrebe, on je
tamo odavno doveden. (...) Auschwitz cafe, sasvim
izvjesno – nije apologija. A koliko je literarno uspjela
14
pobuna – na čitaocima je da procijene .
Stwierdzić, że Auschwitz cafe. Dystopia D. Radulovicia jest
powieścią postmodernistyczną, to o wiele za mało. Ironia
intertekstualna nie tylko w niej występuje, ale wręcz stanowi
fundament tekstu. Auschwitz cafe jest tym wyjątkowym
rodzajem prozy, która zamyka w ramach tekstu prozatorskiego
niemal całą popkulturę, przekształcając ją w hipertekst (czym też
ona, w gruncie rzeczy, jest). Intertekstualność pojawia się
zarówno w warstwie formalnej, jak i treściowej. Fabuła
skonstruowana jest wokół gatunku science-fiction z elementami
thrillera i horroru, miejscami sięgając postmodernistycznego
cyber-punku.
Wszystkie teksty (z oczywistych powodów omówione w
niniejszym artykule jedynie skrótowo) zrywają z przyjętymi i od
lat istniejącymi w literaturze czarnogórskiej wzorcami
literackimi. Poniekąd, przeciwstawiają się one całej tradycji
literackiej regionu, zarówno w odniesieniu do warstwy
treściowej, jak też rozwiązań formalnych. W utworach pojawiają
się różne strategie narracyjne oraz liczne płaszczyzny
interpretacyjne, co świadczy przede wszystkim o różnorodności,
jaką przyniosła ze sobą nowa proza.
Wśród wymienionych wcześniej wyznaczników nowej
prozy pojawia się jeden – być może najważniejszy z punktu
widzenia zmian zachodzących w obrębie kultury, mianowicie –
rewizjonizm i reinterpretacyjny charakter tekstów. Wszystkie
powieści młodego pokolenia, a zwłaszcza te najszerzej
komentowane, wyróżnia gorzka krytyka dominującego w
społeczeństwie czarnogórskim zakłamania oraz demitologizacja
kategorii narodu. Krytycy uznali, że crnogorska književnost – a
15
naročito roman – otklanja važeće stereotipe . Zwrot w stronę
literatury zaangażowanej i krytycznej wobec otaczającej
rzeczywistości jest, oczywiście, wynikiem przemian ustrojowych
w kraju oraz niezadowolenia z ogólnej sytuacji i warunków życia.
Jednocześnie jest to zgodne z rozumieniem pojęcia fikcji
literackiej jako szczególnego sposobu przetwarzania i
rewaloryzacji elementów świata realnego w dziele literackim.
Privatna galerija jest również realizacją Borgesowskiej
koncepcji „intelektualnej fikcji” – dokumentami i świadectwami
rzeczywistości są graffiti z podgorickich murów, wypowiedzi
bohaterów zawierające parafrazy znanych cytatów i teorii
naukowych z zakresu filozofii, kultury czy historii sztuki.
Większość z nich jednak nie jest autentyczna – są jedynie
swoistą „symulacją”, zabiegiem literackim. Jest to oczywista „gra
w tekst” bez wskazówek jak czytać, aby odczytać.
Ognjen Spahić jest autorem powieści-paraboli Hansenova
djeca. Często porównywana jest ona z Dżumą Alberta Camusa
lub z Besnilo Borislava Pekicia. Cechują ją brutalne i
naturalistyczne opisy choroby i wynaturzeń ludzkich. Jest to
opowieść o życiu w izolacji – izolacji ludzi odmiennych od reszty
społeczeństwa i „izolacji historycznej” w czasach reżimu.
Hansenova djeca to powieść egzystencjalna, która analizuje
problem braku tożsamości i degradacji podmiotu. Całość
natomiast skonstruowana jest w oparciu o opozycje: zdrowi –
chorzy, zaakceptowani – wygnani, Ameryka – Europa.
Hansenova djeca to powieść dla wymagającego i uważnego
czytelnika. Naturalizm opisu jest tu jedynie kontrowersją, która
kryje odwieczny problem kondycji człowieka.
Mimesis Andreja Nikolaidisa to napisana stylem
eseistycznym powieść, która nikogo nie pozostawia obojętnym.
Nikolaidis zajął się codziennością czarnogórską, którą
przerysowuje, wyśmiewa i krytykuje, atakując zwłaszcza głupotę
i hipokryzję. Jovanović określił Mimesis jako žestoka proza o
12
jednom žestokom vremenu , a nawet jako powieść
surrealistyczną. Twierdzi, że jest to jedna z najbardziej
nonkonformistycznych opowieści o współczesności, jakie
13
powstały na obszarze byłej Jugosławii .
Odmienność prozy Dragana Radulovicia od omawianych
wcześniej utworów jest widoczna już na pierwszych stronach
powieści Auschwitz cafe. Dystopia. Radulović napisał powieść
filozoficzną w treści, a nowatorską w formie. Opowieść zawiera
mnogie konteksty literackie, historyczne i filozoficzne, które
przeplatają się z elementami popkultury. Auschwitz cafe jest
powieścią nowoczesną – wielopłaszczyznową historią o
skomplikowanej strukturze i konstrukcji czasowo-przestrzennej.
11
B. Jelušić, op. cit., s. 36.
12
B. Jovanović, Autorska objava sadašnjosti, [w:] Crnogorski
književni urbanitet. Nacionalna literatura na prelazu milenija, Cetinje
2005, s. 75-79.
13
Zob.: Ibidem.
14
Wywiad
dla
„Danas“
http://www.danas.co.yu.
15
P. Goranović, op. cit., s. 291.
59
z
D.
Raduloviciem,
Dzieło bowiem, mające społeczną genezę, jest swoistym
„obrazem” rzeczywistości pozaliterackiej i jej poznawczym
16
równoważnikiem . W artykule Crnogorski roman. Hronika
nenajavljenog preokreta Goranović konstatuje:
su pitanja i desio nam se kraj jedne istorijske
18
kolotečine .
U povijesnoj ravni crnogorska postmoderna poklapa
se sa paklenim jugoslovenskim raspadom, odnosno,
sa epohom postkomunizma. No, i stim i bez toga, i
da nije bilo postmoderne u našem epskogenom
duhu ona je morala kad tad eksplodirati. Otvorena
Jovanović odwołuje się więc do funkcji zarówno
postmodernizmu (w kontekście literackim), jak i postmoderny
(rozumianej jako określona tendencja w myśli filozoficznej i
19
ogólny klimat intelektualny epoki ). Nowa proza wyznaczyła w
literaturze czarnogórskiej pewną cezurę – rozpoczęła epokę
postmodernizmu, a wraz z nią nadeszła pora na rozrachunek tak
z przeszłością, jak i z teraźniejszością. Współczesna proza
czarnogórska dokonuje rewizji doświadczeń, demitologizuje
naród i podważa obowiązujące w nim (auto)stereotypy – jest
rozpoznaniem utopii i rozpoznaniem rzeczywistości wcielającej
20
utopię . Autorzy dokonują analizy sięgając po ironię (A.
Nikolaidis), hiper-realizm (B. Brković), alegorię (O. Spahić) lub
dystopię (D. Radulović). Po raz kolejny wypada przyznać rację
Borislavovi Jovanoviciovi, który stwierdził, że Crnogorska
postmoderna samo je drugo ime za posljedni čin crnogorskog
21
književnog antitradicionalizma . Młodzi pisarze celują w wady i
kompleksy Czarnogórców – w próżność, pasywność i pychę. Nie
da się też ukryć, że nowa proza stanowi nową jakość dla
Czarnogóry i jej literatury.
Wydaje się, że powieść Dragana Radulovicia Auschwitz
cafe posiada najgłębszą i najbardziej skomplikowaną
problematykę. Autor z jednej strony wprowadza do tekstu typ
powieści cyber-punkowej i łączy gatunki, z drugiej – moralną
intrygę opiera na wątku historycznym. Przygody bohaterów są
pretekstami do filozoficznych rozważań na temat dualizmu
świata, walki Dobra ze Złem i ludzkiego zepsucia. Podtytuł
powieści – Dystopia – jest dodatkowym kontekstem
interpretacyjnym i jednocześnie dominantą w tej powieści.
Innym równie silnym kontekstem jest użyta przez Ognjena
Spahicia parabola – leprozorium jako alegoria zamknięcia. W
utworze Hansenova djeca na pierwszym planie pojawia się
problem samotności, izolacji i „nie-przynależności” jednostki.
Pozostałe wątki, jak historyczny czy kulturowy, są jedynie
dopełnieniem i tłem dla całości obrazu.
Powieści Nikolaidisa Mimesis i Brkovicia Privatna
galerija wykorzystują model powieści autobiograficznej w celu
bezpośredniej krytyki społeczeństwa i wskazania na
absurdalność czarnogórskiej codzienności. Jednocześnie
autobiografia jest w nich mistyfikacją i fikcją, a życie jedynie
matrycą, nie zaś przedmiotem opowieści. Bohaterowie obu
powieści są świadomi absurdu otaczającego świata, dogłębnie
go analizują i dekonstruują, stając się ofiarami paranoidalnej
rzeczywistości i własnej bezsilności.
16
M. Głowiński, A. Okopień-Sławińska, J. Sławiński, Zarys teorii
literatury, Warszawa 1991, s. 6-7.
17
P. Goranović, op. cit., s. 291.
18
B. Jovanović, Crnogorski književni urbanitet. Nacionalna
literatura na prelazu milenija – presijek, [w:] Crnogorski književni
urbanitet..., op.cit., s. 21.
19
A. Burzyńska, M.P. Markowski, Teorie literatury XX wieku.
Podręcznik, Kraków 2007, s. 339.
20
Ibidem, s. 28.
21
B. Jovanović, op. cit., s. 25.
Ključni preokret, opet nimalo slučajno, dešava se
devedesetih godina prošlog stoljeća, u vrijeme kada
Crna Gora, zatvorena i pod prijetnjom utapanja u
drugi kulturni prostor, mora definisati svoj kulturni
identitet ne bi li opstala. Na scenu stupa generacija
mladih književnika koja se bez dotadašnjeg
kompleksa, a sa kritičkim odnosom i prema tradiciji i
prema stvarnosti, upušta u velike književne
17
utakmice .
Przemiana dotyczy najmłodszej generacji autorów oraz
ich
odmiennego
postrzegania
zarówno
otaczającej
rzeczywistości, jak i szeroko rozumianej tradycji. Nowa proza
oznacza dla literatury czarnogórskiej nowy i nowoczesny punkt
widzenia, bezkompromisowy i pozbawiony kompleksów sposób
literackiego wyrazu oraz wprowadzenie do literatury nurtów
(zachodnio)europejskich i światowych. Reinterpretacja była
możliwa przede wszystkim dzięki zmianie perspektywy – w
centrum została postawiona jednostka, jej codzienność i
najbliższe otoczenie. Przesunięcie punktu ciężkości na trywialną
rzeczywistość nie oznacza dla pisarzy rezygnacji z idealizmu, a
jedynie jego relatywizację. Nie unikają oni bynajmniej tematów
ogólnych, światowych czy globalnych. Subiektywizm w
postrzeganiu rzeczywistości oraz przejawiający się w sądach
autorów egoizm i egocentryzm jest wynikiem dotychczasowej
stagnacji kraju, którego istnienie przez długi czas było zależne od
czynników zewnętrznych i woli innych narodów. Ponieważ
niezależność Czarnogóra uzyskała jako ostatnia z byłych republik
jugosłowiańskich, z problemem reinterpretacji własnej
tożsamości, tradycji i kultury zmierzyła się dopiero w ostatnich
latach. Jak zauważa Borislav Jovanović – nowa proza w istocie
wpisuje się w epokę postkomunizmu w Czarnogórze, będąc
formą zapowiedzi (czy też swego rodzaju przepowiednią)
rychłego końca transformacji (przynajmniej w sferze kultury i
sztuki tego kraju):
60
U Nikolaidisa napotykamy dodatkowo jedną wyjątkową,
jak
na
prozę,
innowację.
Głównym
kontekstem
interpretacyjnym, dominantą powieści Mimesis jest muzyka.
Książka posiada własną ścieżkę dźwiękową, a jej poszczególne
utwory odpowiadają kolejnym rozdziałom. Ich funkcja jest
identyczna jak magdalenki u Marcela Prousta – przywołują
wspomnienia. Te natomiast stanowią podstawę konstrukcji
tekstu będącego epizodyczną opowieścią narratora.
Borislav
Jovanović
stwierdził,
że
w
latach
dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku dzięki nowej prozie
rozpoczęła się w końcu w literaturze czarnogórskiej ogólna
22
„dekonstrukcja epickiej konstrukcji lokalnej rzeczywistości” .
Koncepcja
samej
literatury
wciąż
jednak
podlega
przekształceniom. Kierunek, jaki obrali pisarze w swojej
twórczości to trywializacja i anty-bohaterskość.
Najnowsza literatura czarnogórska dorównuje swoim
poziomem artystycznym innym literaturom światowym, co
więcej – wchodzi z tymi literaturami w dialog. Komunikacja
odbywa się na wielu poziomach tekstu: pisania, czytania,
interpretowania. Autorzy nowej prozy podjęli już wyzwanie
jakim jest współczesna proza i jej nurty, teraz przyszedł czas na
czytelników, którym postawiono wysokie wymagania. Bez
ukształtowania czytelnika świadomego i inteligentnego możemy
być pewni, że cały swój trud pisarze mogą spisać na straty.
Niemniej ważną cechą nowej prozy i działalności jej autorów jest
wyraźne przypisanie tych utworów wyłącznie do obszaru
Czarnogóry. Dzięki jasnemu określeniu się autorów jako
czarnogórskich pisarzy, poruszaniu tematów związanych z ich
krajem oraz lokalizowaniu miejsc akcji głównie w Czarnogórze,
literatura tego regionu otrzymała swoją tożsamość oraz – co
bardziej znaczące – nastąpiła jej indywidualizacja i
uniezależnienie się od serbskiego wpływu. Wciąż jednak
głównym problemem literatury czarnogórskiej pozostaje
periodyzacja i praca nad kanonem rodzimych tekstów, które
dotychczas przynależały, w równym stopniu, do Czarnogóry i
Serbii (czy wcześniej Jugosławii). Jeszcze w 2001 roku Andrej
Nikolaidis zauważał, że po rozpadzie Jugosławii jedynie
Czarnogóra, ze wszystkich byłych republik, pozostała bez
państwa i... bez prozy. Autor konstatował również, że:
W tej sytuacji nikogo nie powinno dziwić, dlaczego nowa
proza jest rozumiana właśnie jako „przewrót”. Należy ją nazwać
postmodernistyczną, pomimo iż brakuje jej mocnych rodzimych
fundamentów modernistycznych. Ten niedostatek uzupełniony
został kanonem lektur zagranicznych. Autorzy wykorzystują
nowoczesne strategie tekstowe i dekonstruują otaczającą ich
rzeczywistość, nie godząc się na jej zakłamanie i stagnację.
Czarnogóra zawdzięcza im nie tylko swoją prozę i literaturę, lecz
także możliwość bycia dostrzeżoną i docenioną na arenie
międzynarodowej. Jest to kolejny krok do pełnej niezależności
małego południowo-słowiańskiego narodu.
Literatura
B r k o v i ć B . , Privatna galerija. Roman, Zagreb 2002.
N i k o l a i d i s A . , Mimesis i drugi skandali, BeogradZagreb-Sarajevo 2008.
R a d u l o v i ć D . , Auschwitz cafe. Dystopia, Pula-Zagreb
2005.
S p a h i ć O . , Hansenova djeca, Zagreb-Cetinje 2004.
Burzyńska A., Markowski M.P., Teorie literatury XX wieku.
Podręcznik, Kraków 2007.
G ł o w i ń s k i M . , Okopień-Sławińska A., Sławiński J.,
Zarys teorii literatury, Warszawa 1991.
Goranović
P.,
Crnogorski roman. Hronika
nenajavljenog preokreta, „Sarajevske sveske“ 2006, nr. 13, s.
290-293.
J o v a n o v i ć B . , Crnogorski književni urbanitet.
Nacionalna literatura na prelazu milenija – eseji, prikazi, članci,
Cetinje 2005.
J o v a n o v i ć B . , Libroskopija, Cetinje 2002.
Najnoviji glasovi crnogorske proze. Književnoistorijski
pregled, red. J. Sabljić, Osijek 2007.
N i k o l a i d i s A . , Nova crnogorska proza [w:]
Antologija kratkih priča EX-YU (1999-2000), red. G. Janković,
Ljubljana 2001, s. 78-80.
P o p o v i ć M . , Crnogorska alternativa. Neizvesnost
promene, Podgorica 2003.
Popović
M.,
Globalna prašina. Balkanska
postmoderna 2000, Podgorica 2004.
Savremena crnogorska književnost. Međunarodni naučni
skup. Zbornik radova. Nikšić, 29-30 IX i 1 X 2005, red. V.P.
Nikčević, Nikšić 2006.
S p a h i ć O . , Devedesete i nova crnogorska proza,
„Zarez“, nr 3/63, 13 września 2001, s. 22.
W poszukiwaniu nowego kanonu. Reinterpretacje tradycji
kulturalnej w krajach postjugosłowiańskich po 1995 roku, red.
M.
Dąbrowska-Partyka,
Kraków
2005.
Zemlju čine velikom i moćnom njene naracije (...)
Crna Gora je zemlja siromašna naracijama.
Procentualno, 99,99% crnogorskih pisaca piše
poeziju. U poslednjoj deceniji dvadesetog vijeka
crnogorska literarna scena uspjela je da stvori svega
nekoliko značajnijih romana, od kojih su neke
napisali već etablirani pisci starijih generacija (...) Sa
23
zbirkama kratkih priča stvar stoji još gore .
22
s. 23.
23
B. Jovanović, Orevuar homo heroicus, [w:] Libroskopija, op. cit.,
A. Nikolaidis, op. cit., s. 78-79.
61
3
Anna Wrońska
Uniwersytet Jagielloński
rodzinach, którym towarzyszą aspołeczne zachowania rodziców .
Przez bezprizornost’ rozumieć należy życie na ulicy, los dzieci
porzuconych czy zapomnianych przez rodziców.
W rzeczywistości rosyjskiej nie jest to nowe zjawisko. Po
pierwszej wojnie światowej, rewolucji październikowej i wojnie
domowej w latach 20. znacząco wzrosła liczba bezprizornych –
dzieci będących tragicznym żniwem tych czasów. Na ulicach
znalazły się wówczas miliony głodnych, osieroconych
najmłodszych obywateli nowego państwa. Duży wpływ na
powiększenie skali zjawiska miał wielki głód. W 1922 roku łączna
liczba bezprizornych w ZSRR wynosiła 4-6 milionów, rok później
— 2,5-4 milionów. Problem bezprizornych nieodłącznie związany
był ze zwiększającą się z każdym rokiem liczbą popełnianych
przez nich przestępstw. Władze radzieckie podejmowały różne
próby rozwiązania tej palącej kwestii społecznej. Powstawały
instytucje zajmujące się sprawami „dzieci ulicy”: w 1921 roku
powołano Komisję ds. Poprawy Życia Dzieci przy
Wszechrosyjskim
Centralnym
Komitecie
Wykonawczym
4
(„Деткомиссия ВЦИК”) na czele z Feliksem Dzierżyńskim .
Zakładano kolonie pracy i komuny dla łamiących prawo
bezprizornych, sieroty umieszczano także w domach dziecka.
5
Opracowano metodykę pracy wychowawczej z nieletnimi . W
wielu przypadkach dzieciom udało się zdobyć w zakładach
wykształcenie oraz zawód. Z drugiej jednak strony – domy
dziecka cierpiały na chroniczne niedofinansowanie i
przepełnienie. Negatywnie odbijało się to na warunkach
bytowych i stanowiło dla wychowanków zachętę do ucieczek. W
latach 30., w okresie wielkich czystek, szeregi bezprizornych
6
zasiliły dzieci z rodzin represjonowanych . Walka z
przestępczością popełnianą przez nieletnich prowadzona była w
bezwzględny sposób. Rozporządzenie z 1935 roku nakazywało
pociągać do odpowiedzialności karnej nieletnich, którzy
7
ukończyli 12 lat . Definitywnie skończył się czas, gdy do
Najmłodsze ofiary transformacji
- o problemie „bezprizornych”
we współczesnej Rosji
1
Słowem bezprizornyj określa się osobę niepełnoletnią
(kilku lub kilkunastoletnią), którą charakteryzuje: brak stałego
miejsca zamieszkania (jest to osoba bezdomna, zamieszkująca
miejsca nie nadające się do tego, np. kanały, dworce, strychy,
piwnice, klatki schodowe); brak kontaktu z rodzicami czy
opiekunami; odizolowanie od instytucji wychowawczych,
medycznych; podporządkowanie nieformalnym prawom. Wśród
bezprizornych rozpowszechnione są różne nałogi oraz
zachowania dewiacyjne: pijaństwo, narkomania, toksykomania,
włóczęgostwo, wczesne stosunki seksualne, prostytucja. Brak
środków do egzystencji zmusza ich do żebrania i kradzieży,
czasem wykonują także drobne prace za pieniądze. Nieletni
nierzadko przystają do zorganizowanych grup przestępczych,
2
gdzie stają się obiektem wykorzystywania, także seksualnego .
Bezprizornych charakteryzuje zwiększona skłonność do
popadania w uzależnienie od używek: głównie papierosów,
alkoholu i narkotyków. Cechuje ich również wytrwałość,
aktywność i solidarność grupowa.
Bezprizornost’ to zjawisko związane z procesami, które
zmieniają tradycyjny układ życia, zwiększają napięcie społeczne
oraz poziom dezadaptacji. Oprócz wojny czy rewolucji do takich
zdarzeń czy zjawisk zaliczyć można migrację i reformy społeczne
o zasięgu masowym. Skala tego zjawiska wzmaga się podczas
kryzysu, wysokiego bezrobocia, sytuacji kryzysowych w
1
Należy rozróżnić dwa terminy związane z tą problematyką:
beznadzornyj (безнадзорный) to osoba niepełnoletnia, zachowanie
której jest niekontrolowane z powodu niewykonywania lub
nienależytego wykonywania obowiązków dotyczących jej wychowania,
edukacji i utrzymania przez rodziców lub prawnych opiekunów.
Besprizornyj (беспризорный) to osoba beznadzorna, która nie posiada
stałego miejsca zamieszkania. Zob.: Федеральный закон от 24 июня
1999 г. N 120-ФЗ "Об основах системы профилактики
безнадзорности и правонарушений несовершеннолетних" (с
изменениями от 13 января 2001 г.), Глава I. Общие положения, [na
stronie internetowej:] http://femida.info/52/oospb001.htm, (data
odwiedzin: 21.06.2010).
2
Zob.: hasło: Беспризорность, [w:] Энциклопедия Юриста, [na
stronie internetowej:] http://eyu.sci-lib.com/article0000180.html, (data
odwiedzin: 21.06.2010) i А. Арефьев, Образ жизни бездомного, [w:]
„Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na stronie internetowej:]
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema05.php, (data odwiedzin:
21.06.2010). Wg danych organizacji społecznej „Dzieci – przyszłość
Rosji” („Дети – будущее России”) z 2004 r., co roku w Rosji bez wieści
ginęło ponad 30 tysięcy dzieci i nastolatków, a od roku 2000
zarejestrowano prawie 200 przypadków handlu dziećmi. Zob.:
Ежегодно в России пропадает более 30 тысяч детей, [na stronie
internetowej:]
http://www.newsru.com/russia/20oct2004/statistika.html,
(data
odwiedzin: 22.06.2010).
3
Zob.: hasło: Беспризорность…, op. cit.
4
Zob.: Г. М. Миньковский, Детская беспризорность, [w:]
Большая Советская Энциклопедия, [na stronie internetowej:]
http://bse.sci-lib.com/article024594.html,
(data
odwiedzin:
22.06.2010).
5
Ważne znaczenie w tej dziedzinie odegrały prace słynnego
radzieckiego pedagoga i pisarza Antona Makarenki, np. Poemat
pedagogiczny, Metodyka organizacji procesu wychowawczego.
6
W 1931 r. tylko w RFSRR było 1475 domów dziecka, w których
przebywało ponad 105 tysięcy wychowanków, w 1933 r. – te liczby
znacząco wzrosły (odpowiednio 2045 i ponad 241 tys.). Zob.: А.А.
Славко, Государство и беспризорность в 1930-е годы: система
функционирования детских домов, [w:] „Вестник СамГУ” 2009, Nr
1(67),
[na
stronie
internetowej:]
http://vestnik.ssu.samara.ru/gum/2009web1/hist/slavko.pdf,
(data
odwiedzin: 21.06.2010). Z kolei „Wielka Encyklopedia Radziecka”
podaje, że dzięki intensywnej pracy powołanych instytucji skala
besprizornosti szybko się zmniejszyła: w 1924 r. w domach dziecka
miało znajdować się 280 tys. dzieci, w 1926 – 250 tys., na przełomie
1927/1928 – tylko 159 tysięcy. Natomiast ostatni etap walki z tym
zjawiskiem miał się zakończyć w połowie lat 30. (czyli podczas wielkich
czystek). Zob. Г. М. Миньковский, op. cit.
7
Постановление ЦИК и СНК СССР о мерах борьбы с
преступностью среди несовершеннолетних, [w:] Дети ГУЛАГа.
62
bezdomnych podchodzono ze współczuciem i próbą zrozumienia
ich trudnej sytuacji życiowej.
Drugim okresem, gdy problem ten był niezwykle
widoczny, były lata wojenne i powojenne, a bezprizornymi
stawały się dzieci osierocone przez zabitych czy zmarłych
rodziców lub rozłączone z krewnymi. Zaraz po wybuchu wojny
dzieci te zaczęły zamieszkiwać stacje kolejowe, rynki,
opuszczone budynki i nieużywane piwnice. Rada Komisarzy
Ludowych ZSRR przyjęła w 1942 roku uchwałę poświęconą
sierotom. Przewidywano w niej poszerzenie sieci zakładów
dziecięcych, ich szybkie zaopatrzenie, a także rozwiązanie
8
kwestii powrotu dzieci do rodzin . Według raportu Komsomołu
(Komunistycznego Związku Młodzieży) z 1943 roku niemal 190
tysięcy dzieci straciło jakiekolwiek związki ze swoimi rodzinami.
Podczas wojny rozpoczęto ogólnonarodową kampanię,
wzywającą radzieckich obywateli do przysposabiania jednej lub
kilku sierot. Spotkała się ona z dużym poparciem społecznym. W
latach 1943-1946 lokalne władze zarejestrowały ponad milion
bezdomnych dzieci, a w samym 1944 roku przez punkty
zbiorczo-rozdzielcze przeszło prawie 350 tysięcy nieletnich
włóczęgów. Wobec rosnącej przestępczości wśród nieletnich
władze zaczęły stosować politykę twardej ręki, np. za kradzież
9
groziła kara kilkuletniego pobytu w kolonii pracy dla młodzieży .
W Rosji Radzieckiej wstydliwy problem bezdomnych
dzieci stopniowo przycichał, usuwano je z publicznego widoku i
zbiorowej świadomości. Oficjalna propaganda nie mogła sobie
pozwolić na ujawnienie słabości, jaką bez wątpienia było
istnienie tego negatywnego, masowego społecznego zjawiska.
Według
rozpowszechnianej
oficjalnej
wersji
dzięki
podejmowanym przez władze działaniom w ZSRR „praktycznie
10
nie było” problemu dziecięcej bezprizornosti .
Lata 90. to początek trzeciej odsłony tego dręczącego
Rosję dramatu. Rozpad Związku Radzieckiego w 1991 roku
pociągnął za sobą zmiany polityczne, gospodarcze i społeczne.
Zaczęto wdrażać radykalne i niepopularne reformy mające
wprowadzić zasady gospodarki rynkowej. Zredukowano wydatki
na pomoc socjalną. Zniknęło tym samym państwo opiekuńcze,
do którego obywatele przyzwyczaili się w ciągu 70 lat starego
systemu. Pojawiła się natomiast gospodarka rynkowa, będąca
szansą dla osób przedsiębiorczych i kreatywnych, a wywołująca
strach u tych, którzy przyzwyczaili się do centralnie planowanej
gospodarki obowiązującej w ZSRR. Przekształcenia politycznospołeczne lat 90. przyczyniły się do wyraźnej niestabilności
społecznej. Wiele rodzin nie potrafiło przystosować się do
nowych realiów, dlatego współczesnych besprizornych można
nazwać ofiarami transformacji i osłabnięcia pozycji rodziny.
Bezprizorni to negatywny symbol postradzieckiej Rosji.
Jedną z przyczyn zaistnienia tego zjawiska na tak wielką
skalę była trudna sytuacja gospodarczo-społeczna w kraju,
wzrost poziomu biedy. Kolejną ważną przyczyną był kryzys
rodziny, spadek jej wychowawczego potencjału, nasilenie
konfliktów lub dewiacji. W rodzinach nierzadko łamane są prawa
dziecka, rodzice nie mają czasu, chęci czy umiejętności, by
rozmawiać z dziećmi i poświęcić im należytą uwagę. Problem ten
dotyczy głównie dzieci z rodzin ubogich, rodzice których są
zazwyczaj słabo wykształceni, często niezaradni, a także dzieci z
rodzin niepełnych, w których częste są sytuacje konfliktowe.
Dzieci z takich rodzin większość czasu spędzają na ulicy, gdzie
łatwo dostać się pod wpływ grup przestępczych. Niepełne
rodziny są bardzo częstym zjawiskiem we współczesnej Rosji, a
brak jednego z rodziców znacząco utrudnia proces socjalizacji
dzieci. Jak przyznają „dzieci ulicy”, trzy najważniejsze przyczyny,
które zmusiły ich do ucieczki z domu to: pijaństwo rodziców,
brak jednego lub obojga rodziców oraz przemoc fizyczna ze
11
strony rodziców . Inne przyczyny tego zjawiska to: alkoholizm i
narkomania w rodzinach, bezrobocie, słabe, niewystarczające
wsparcie ubogich rodzin ze strony państwa, kryminalizacja
społeczeństwa, rozpowszechnienie prostytucji i handlu
narkotykami. Należy także wspomnieć o nielegalnej migracji
dzieci z byłych republik radzieckich, spowodowanej trudnym
12
położeniem gospodarczym tych krajów . Nie bez znaczenia
pozostaje fakt, że po transformacji ustrojowej zmniejszyła się
liczba i dostępność instytucji wychowania pozaszkolnego,
domów twórczości dziecięcej, domów kultury, obiektów
sportowych, szkolnych kółek, organizacji dziecięcych o krajowym
zasięgu. Dostęp do alkoholu i innych używek nie stanowi
13
natomiast dla dzieci i młodzieży żadnego problemu . Kolejne
fale bezprizornych wychodziły na ulice, ponieważ nie miały
dobrych wzorów do naśladowania, były bite, poniżane,
niezwiązane trwałymi więzami z rodziną. Przyczyniło się to do
tego, że wyrosło pokolenie dzieci bez opieki, dla których
11
Na temat innych przyczyn zob. szerzej: А. Арефьев, Что гонит
детей на улицу?, „Демоскоп Weekly”, op. cit., [na stronie
internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema09.php,
(data odwiedzin: 21.06.2010).
12
Zob. szerzej: А. Арефьев, Среди беспризорных детей
половина – мигранты, „Демоскоп Weekly”, op. cit., [na stronie
internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema03.php,
(data odwiedzin: 21.06.2010).
13
Г.И. Климантовая, Т.А. Федотовская, О профилактике
беспризорности
и
безнадзорности
несовершеннолетних,
находящихся в трудной жизненной ситуации, [na stronie
internetowej:]
http://www.budgetrf.ru/Publications/Magazines/VestnikSF/2002/vestn
iksf173-17/vestniksf173-17070.htm, (data odwiedzin: 21.06.2010).
1918-1956. Документы, составители: С.С. Виленский, А.И. Кокурин,
Г.В. Атмашкина, И.Ю. Новиченко, Москва 2002, s. 182-183. W 1935 r.
skazano 6735 niepełnoletnich w wieku 12-16 lat, a już w 1938 r. – aż
20 166. W kolejnych dziesięcioleciach te wskaźniki były jeszcze wyższe.
Zob.: Дети ГУЛАГа…, op. cit., s. 327 i 554.
8
Zob.: Г. М. Миньковский, op. cit.
9
Zob. J. Fűrst, Between Salvation and Liquidation: Homeless and
Vagrant Children and the Reconstruction of Soviet Society, “The Slavic
and East European Journal”, Vol. 86, No 2, April 2008.
10 Ibidem. Zob. także: К. Келли, Дети государства, 1935-1953, пер.
А.
Захаров,
[na
stronie
internetowej:]
http://magazines.russ.ru/nz/2008/2/kk5-pr.html, (data odwiedzin:
21.06.2010).
63
ucieczka z domu to często jedyna możliwość zamanifestowania
swojego sprzeciwu wobec poczynań rodziców.
Pod koniec 2002 roku, a więc po kilkunastu latach od
przemian, wedle różnych szacunków bezprizornych było od
14
kilkuset tysięcy do nawet ponad dwóch czy trzech milionów .
Rosyjska Fundacja Dziecięca (Российский детский фонд)
podawała liczbę 700 tysięcy bezprizornych, która jest równa skali
15
zjawiska po zakończeniu II wojny światowej . Liczby te wahały i
nadal się wahają: minimalne szacunki mówią o 100-500
16
tysiącach, maksymalne – o 3-5 milionach .
Najwięcej bezprizornych zamieszkuje duże miasta,
szczególnie zamożną Moskwę – tam najłatwiej przeżyć i tu
przyjeżdżają nieletni z innych regionów Rosji, którzy zawyżają
stołeczną statystykę. Należy podkreślić, że brak jest pełnej i
wiarygodnej statystyki tego zjawiska. Wahania w liczbach są
ogromne, co spowodowane jest różnymi metodami badania i
zamknięciem tego środowiska. Jednym z czynników, który
pozwala wyodrębnić bezprizornych, jest liczba dzieci w wieku
szkolnym, które nie uczęszczają do szkoły. Nie jest to jednak
miarodajna metoda ze względu na dzieci migrujące z innych
republik, których nie obejmują statystyki. Ponadto wielu
rodziców nie zawsze zawiadamia milicję o ucieczkach dzieci na
ulicę. Poszukiwania dzieci prowadzone przez funkcjonariuszy
milicji obejmują zazwyczaj uciekinierów z domów dziecka,
internatów, schronisk, ponieważ to ich zniknięcie jest
17
zgłaszane . Oficjalna statystyka obejmuje zatem najczęściej
tylko tych nieletnich, których zatrzymuje milicja lub którzy
trafiają do wyspecjalizowanych centrów pomocy dla nich
przeznaczonych. Przeważająca większość „dzieci ulicy” posiada
18
rodziców, jednak z przymusu wybiera sierocy los . Ratują się w
ten sposób przed przemocą fizyczną, psychiczną i seksualną ze
strony rodziców czy opiekunów. Wśród bezprizornych
przeważają chłopcy (w relacji 2:1 do dziewczynek). Najwięcej
19
„dzieci ulicy” (ok. 70 %) pochodzi z grupy wiekowej 11-15 lat .
Pozbawieni legalnych środków utrzymania, bezprizorni
zmuszeni są do łamania prawa. Z ich usług często korzystają
sfery kryminalne, angażując ich do handlu używkami, pornografii
i prostytucji. Młodociani bezdomni zajmują się także
sutenerstwem i spekulacją walutą. Najczęściej łączą się w grupy,
a niektórzy już w wieku kilkunastu lat posiadają swoje strefy
wpływów. Taki tryb życia negatywnie odbija się na ich zdrowiu,
rozwoju psychologicznym i socjalizacji. Lata dwutysięczne
pokazały, że problem jeszcze się nasilił: kilkukrotnie wzrosła
liczba dzieci dokonujących przestępstw, uzależnionych od
alkoholu, narkotyków, wąchających klej – najtańszy środek
narkotyczny, mających chroniczne problemy ze zdrowiem,
20
zarażonych chorobami wenerycznymi i chorych na AIDS .
Przeprowadzone w 2005 roku badania problemu narkomanii
wśród rosyjskich nastolatków, także wśród bezprizornych
pokazały, że średni wiek, w którym dochodzi do pierwszego
21
kontaktu z narkotykami, obniżył się z 17 do 11 lat . W
przydworcowych aptekach dzieci nie mają zazwyczaj problemów
z zakupem tabletek i substancji narkotycznych, mimo
podejmowanych przez wolontariuszy działań, by ukrócić ten
22
proceder .
Środowisko bezprizornych ukazuje wstrząsający film
dokumentalny „Dzieci z Leningradzkiego” (w reżyserii Hanny
Polak i Andrzeja Celińskiego. Film był nominowany do Oscara w
2005 roku). Dokument odwołuje się w tytule do Dworca
Leningradzkiego w Moskwie, na którym mieszają nastoletni
bezprizorni. Zajmują się tam prostytucją, żebrzą, a obok
wąchania kleju, picia benzyny czy rozpuszczalnika bawią się
samochodzikami i śpiewają. Znaleźli się na dworcu, ponieważ w
ich domach panowało pijaństwo, rządziła przemoc lub dlatego,
że rodzice wyrzucili ich z domu czy zostawili w domu dziecka.
Nastoletni rozmówcy boją się wizyt u pedofilów, jednak w ten
14
Wg danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji w 2004 r.
besprizornych było od 500 tys. do 2,5 mln. Zob.: Ежегодно в России…,
op. cit.
15
Zob.: Число беспризорников в России уже сопоставимо с их
количеством
после
войны,
[na
stronie
internetowej:]
http://www.newsru.com/russia/01jun2004/bespriz.html,
(data
odwiedzin: 22.06.2010) i А. Арефьев, Истинных масштабов
российской беспризорности не знает никто, „Демоскоп Weekly”,
op.
cit.,
[na
stronie
internetowej:]
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema01.php, (data odwiedzin:
21.06.2010).
16
Maksymalne szacunki w 2002 r. mówiły o 3-5 mln bezprizornych
(dane przewodniczącego Komitetu Rady Federacji ds. Bezpieczeństwa i
Obrony), minimalne – o 100-500 tys. bezprizornych i beznadzornych
dzieci (dane Ministerstwa Edukacji). Zob.: Г.И. Климантовая, Т.А.
Федотовская, op. cit.
17
А. Арефьев, Истинных масштабов…, op. cit.
18
Besprizorni, „Newsweek Polska” 2002, Nr 41/02, [na stronie
internetowej:] http://niniwa2.cba.pl/besprizorni.htm, (data odwiedzin:
21.06.2010). 36,2% bezprizornych żyło w pełnych rodzinach, 52,6% - w
niepełnych (w 42,4% w rodzinie była tylko matka, a w 10,2% – tylko
ojciec). Żadnych krewnych nie posiadało 1,9% besprizornych, а 9,3%
mieszkało z krewnymi. Zob.: А. Арефьев, Что гонит детей…, op. cit.
19
50% bezprizornych to dzieci do 12 lat, 50% – 13-latki i starsze.
Zob.: А. Арефьев, Средний возраст "детей улицы" - от 12 до 13
лет, „Демоскоп Weekly”, op. cit., [na stronie internetowej:]
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema02.php, (data odwiedzin:
21.06.2010).
20
Por.: А. Арефьев, Курение, алкоголь, наркотики непременные спутники улицы?, „Демоскоп Weekly”, op. cit., [na
stronie
internetowej:]
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema07.php, (data odwiedzin:
21.06.2010) i А. Арефьев, Беспризорные дети – нездоровые дети,
„Демоскоп Weekly”, op. cit., [na stronie internetowej:]
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema06.php, (data odwiedzin:
21.06.2010).
21
В
России
–
"третья
волна"
беспризорности,
безнадзорности, неграмотности и преступности подростков
(СТАТИСТИКА),
[na
stronie
internetowej:]
http://www.newsru.com/russia/01jun2005/generation.html,
(data
odwiedzin: 21.06.2010).
22
А. Кравцова, Дети под бетоном, „Новые Известия”
22.09.2008,
[na
stronie
internetowej:]
http://www.besprizornie.ru/content/view/144/32/, (data odwiedzin:
21.06.2010).
64
sposób zarabiają; boją się śmierci (wspominają o zabójstwie
kolegi), uzależnienia od kleju, gdyż wiedzą, że kto raz zacznie
wąchać, już nie przestanie, ale robią to. Pamiętają o krzywdach,
jakich doznali w domach, ale zasypiając, myślą o mamie.
Chcieliby znaleźć się w domach dziecka, w których byłoby
ciekawie, które przyciągałyby dzieci interesującymi zajęciami.
Tam, gdzie byli, panowała przemoc. Skarżą się również na
przemoc ze strony milicjantów. Jednocześnie z sympatią
wypowiadają się o „dobrych ludziach”, których jest mało, a
którzy przynoszą im jedzenie i ubranie. Film kończy się tragicznie
– jedna z jego bohaterek umiera, a przy trumnie płacze
zrozpaczona rodzina, która zawiodła i nie była wcześniej w stanie
właściwie zająć się dziewczynką.
Bezprizornost’ pociąga za sobą następstwa, z którymi
zmierzyć się musi całe społeczeństwo: wzrost przestępstw wśród
nieletnich, prostytucję, alkoholizm, narkomanię. Bezprizornost’
zagraża normalnemu rozwojowi państwa, który zależy m.in. od
zdrowia fizycznego, wychowania moralnego i wykształcenia
dorastającego pokolenia. Środowisko „dzieci ulicy” sprzyja
formowaniu jednostek, nieprzystosowanych do normalnego
życia społecznego, nieznających powszechnie przyjętych
wartości i norm zachowania.
Poprawa sytuacji możliwa jest tylko pod warunkiem
długoterminowego połączenia wysiłków instytucji państwowych,
społecznych i wychowawczych. Potrzebne są działania
zmierzające do ustabilizowania i poprawy sytuacji ubogich
rodzin. Obecnie problemem tym zajmują się najważniejsze
osoby w państwie. Formułują nowe przepisy, pozwalające objąć
opieką socjalną te dzieci, jak również zlikwidować potencjalne
zagrożenia. Ma się to przyczynić do zrealizowania zapisanych w
konstytucji i w kodeksie rodzinnym prawa dzieci do życia,
ochrony zdrowia, prawa do edukacji. Docelowo dzieci i
nastolatki z zagrożonego środowiska mają stać się
pełnowartościowymi członkami społeczeństwa. Problem ten już
od kilku lat znajduje się w centrum uwagi władzy
ustawodawczej, wykonawczej, a także znanych politycznych i
23
społecznych działaczy oraz środków masowej informacji . W
1999 roku przyjęta została ustawa federalna poświęcona
profilaktyce bezprizornosti, likwidacji przyczyn i warunków
powstawania zjawiska. Narzędziem walki z tą patologią mają być
komisje ds. nieletnich oraz instytucje powołane w celu
sprawowania wielowektorowej opieki nad dziećmi, prowadzenia
24
z nimi indywidualnej pracy profilaktycznej . Jednak często niska
efektywność walki z opisywaną patologią spowodowana jest
zbyt szczupłymi środkami finansowymi, przeznaczonymi na ten
cel z budżetu.
W 2008 roku według pełnomocnika prezydenta do
spraw dziecka Aleksieja Gołowania liczba oficjalnie
zarejestrowanych besprizornych wyniosła ok. 200 tys. Niezależni
eksperci zwiększają tę cyfrę pięciokrotnie. To ogromna liczba dla
kraju, który nie prowadzi wojny. Szacunki te pokazują, że
przyjęte przez państwo programy walki z tą patologią okazały się
nieskuteczne. Do ich klęski przyczyniło się również to, że kontakt
z bezprizornym jest bardzo trudny ze względu na jego nieufność i
zazwyczaj sprowadza się do zaprowadzenia go na milicję,
stamtąd do izby dziecka, skąd ucieka. Przedstawiciele instytucji
państwowych
nie
docierają
do
głównych
skupisk
25
bezprizornych . Ponadto domy dziecka i internaty powołane do
26
walki z tym zjawiskiem okazują się często mało skuteczne .
Podejmowane przez wolontariuszy inicjatywy wydają
się być bardziej skuteczne. W 2006 roku powstał w Moskwie
Ruch Prawosławny „Dworzec kurski. Bezdomne dzieci”
(„Курский
вокзал.
Бездомные
дети”).
Działaniem
priorytetowym skupionych wokół inicjatywy specjalistów jest
praca z beznadzornymi i bezprizornymi dziećmi, szczególnie z
tymi uzależnionymi od alkoholu i narkotyków – w nadziei na ich
społeczną rehabilitację i zapewnienie im normalnego życia.
Wolontariusze zapewniają dzieciom pożywienie, odzież, opiekę
lekarską. Dzięki ruchowi prawosławnemu ponad 500 osób trafiło
27
do domu, internatu, na rehabilitację oraz do pracy . Działacze
organizują dzieciom także czas wolny. Gry i zabawy mają nauczyć
ich podstaw współzawodnictwa, pokazać, że można wygrać i nie
zawsze trzeba się poddawać. Najtrudniejszym zadaniem jest
zdobycie zaufania dziecka i zapewnienie go o bezinteresowności
28
pomocy . Warto podkreślić, że ankiety przeprowadzone przed
kilku laty wśród „dzieci ulicy” pokazały, że aż 78 % spośród nich
chce powrócić do edukacji, przy czym najbardziej chcą się uczyć
najmłodsi, 10-letni mieszkańcy dworców. Ponad 80 % dzieci
planuje w przyszłości pracować, co jest optymistycznym
wskaźnikiem, udowadniającym, że świat przestępczy nie jest dla
nich atrakcyjny. Podobny odsetek ankietowanych marzy o
założeniu własnej rodziny, ponieważ, jak przyznaje większość z
29
nich, jest to najważniejsza wartość w życiu .
25
А. Кравцова, op. cit.
26
Wg danych Prokuratury FR, uzyskanych w rezultacie kontroli
domów dziecka i internatów na początku lat 2000, 40 % dzieci
opuszczających te instytucje staje się alkoholikami i narkomanami, 40 %
– trafia do świata przestępczego, 10 % popełnia samobójstwo i zaledwie
10 % przystosowuje się do życia. Dane Rosyjskiej Fundacji Dziecięcej
pokazują, że liczba dzieci w Rosji w latach 1992-2003 zmniejszyła się o
14 mln (z 44,3 do 30,5 mln). Szczególnie niepokojąca jest wysoka
śmiertelność niemowląt oraz zły stan zdrowia rosyjskich dzieci. Zob.:
Число беспризорников…, op. cit. Inne źródła mówią o 31,5 mln dzieci
w 2002 r. w porównaniu z 40,1 mln (1991) – spadek o 8,6 mln. Zob.: А.
Арефьев, Истинных масштабов…, op. cit.
27
О
нас,
[na
stronie
internetowej:]
http://www.besprizornie.ru/content/view/17/20/, (data odwiedzin:
21.06.2010).
28
А. Кравцова, op. cit.
29
Zob. szerzej: А. Арефьев, Чего хотят беспризорные дети и
что должно дать им общество, „Демоскоп Weekly”, op. cit., [na
stronie internetowej:]
23
Zob.: В.С. Демина, О ликвидации детской безнадзорности и
беспризорности в Российской Федерации как социального явления,
[na
stronie
internetowej:]
http://www.budgetrf.ru/Publications/Magazines/VestnikSF/2003/vestn
iksf207-14/vestniksf207-14020.htm, (data odwiedzin: 21.06.2010).
24
Zob. szerzej: Федеральный закон…, op. cit.
65
Przekonuje to o tym, że należy ciągle naświetlać i
podnosić ten problem, starać się poruszyć opinię społeczną, a
przede wszystkim znaleźć fundusze na pomoc najmłodszym i
podejmować środki prewencyjne. Ten negatywny fenomen
czasu pokoju jest dowodem społecznego kryzysu w Rosji.
Władze powinny walczyć z jego przyczynami: koniecznym jest
zmniejszenie bezrobocia, leczenie alkoholizmu u rodziców,
pomaganie im w normalizacji sytuacji rodzinnej, mieszkaniowej;
nieodzowna jest pomoc i nadzór ze strony pracowników
socjalnych. Powinna także zwiększyć się wychowawcza rola
szkoły oraz jej zaangażowanie się w organizację dzieciom czasu
wolnego. Nieodzowna wydaje się pomoc ze strony instytucji
kulturalnych i sportowych oraz powstanie właściwej
30
infrastruktury dla dzieci .
Bezprizorni wciąż są wstydliwym tematem dla władz
31
rosyjskich. Można ich spotkać również w wielu krajach świata ,
jednak to w Rosji ich odsetek jest szczególnie wysoki, a
powstawaniu nowych pokoleń bezdomnych dzieci, nazywanych
32
czasem „zagubionymi dziećmi Boga” , sprzyja struktura
społeczna, w której bogaci występują wspólnie z niezwykle
biednymi obywatelami. Rosyjskie władze i społeczeństwo muszą
pamiętać, że dzieci nie mogą płacić za błędy dorosłych.
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema01.php,
(data
odwiedzin: 21.06.2010).
А р е ф ь е в A . , Курение, алкоголь, наркотики непременные спутники улицы?, „Демоскоп Weekly” 2003, Nr
113-114,
[na
stronie
internetowej:]
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema07.php,
(data
odwiedzin: 21.06.2010).
Арефьев
A.,
Образ жизни бездомного,
„Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na stronie
internetowej:]
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema05.php,
(data
odwiedzin: 21.06.2010).
Арефьев
A.,
Среди беспризорных детей
половина – мигранты, „Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114,
[na
stronie
internetowej:]
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema03.php,
(data
odwiedzin: 21.06.2010).
А р е ф ь е в A . , Средний возраст "детей улицы" от 12 до 13 лет, „Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na
stronie
internetowej:]
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema02.php,
(data
odwiedzin: 21.06.2010).
Беспризорность, [w:] Энциклопедия Юриста, [na
stronie
internetowej:]
http://eyu.scilib.com/article0000180.html, (data odwiedzin: 21.06.2010).
Bezprizorni, „Newsweek Polska” 2002, Nr 41/02, [na
stronie internetowej:] http://niniwa2.cba.pl/besprizorni.htm,
(data odwiedzin: 21.06.2010).
Bezprizorni – zagubione dzieci Boga, [na stronie
internetowej:]
http://www.strefamlodych.pl/nowa/2009/04/besprizornizagubione-dzieci-boga/, (data odwiedzin: 21.06.2010).
Число беспризорников в России уже сопоставимо с их
количеством после войны, [na stronie internetowej:]
http://www.newsru.com/russia/01jun2004/bespriz.html(data
odwiedzin: 22.06.2010).
Демина
В.С.,
О
ликвидации
детской
безнадзорности и беспризорности в Российской Федерации
как социального явления, [na stronie internetowej:]
http://www.budgetrf.ru/Publications/Magazines/VestnikSF/200
3/vestniksf207-14/vestniksf207-14020.htm, (data odwiedzin:
21.06.2010).
Федеральный закон от 24 июня 1999 г. N 120-ФЗ "Об
основах системы профилактики безнадзорности и
правонарушений несовершеннолетних" (с изменениями от
13 января 2001 г.), Глава I. Общие положения, [na stronie
internetowej:] http://femida.info/52/oospb001.htm,
(data
odwiedzin: 21.06.2010).
F ű r s t J . , Between Salvation and Liquidation:
Homeless and Vagrant Children and the Reconstruction of Soviet
Society, [w:] “The Slavic and East European Journal”, Vol. 86, No
2, April 2008.
Literatura
А р е ф ь е в A . , Беспризорные дети – нездоровые
дети, „Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na stronie
internetowej:]
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema06.php,
(data
odwiedzin: 21.06.2010).
А р е ф ь е в A . , Чего хотят беспризорные дети и
что должно дать им общество, „Демоскоп Weekly” 2003,
Nr
113-114,
[na
stronie
internetowej:]
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema010.php, (data
odwiedzin: 21.06.2010).
А р е ф ь е в A . , Что гонит детей на улицу?,
„Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na stronie
internetowej:]
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema09.php,
(data
odwiedzin: 21.06.2010).
А р е ф ь е в A . , Истинных масштабов российской
беспризорности не знает никто, „Демоскоп Weekly” 2003,
Nr
113-114,
[na
stronie
internetowej:]
http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema010.php, (data
odwiedzin: 21.06.2010).
30
Г.И. Климантовая, Т.А. Федотовская, op. cit.
31
Na temat besprizornych na Ukrainie zob.: И.В. Мунтян,
Детская беспризорность как социальное явление, [na stronie
internetowej] http://www.science-community.org/ru/content/детскаябеспризорность-как-социальное-явление (data odwiedzin:
21.06.2010).
32
Bezprizorni – zagubione dzieci Boga, [na stronie internetowej:]
http://www.strefamlodych.pl/nowa/2009/04/bezprizorni-zagubionedzieci-boga/, (data odwiedzin: 21.06.2010).
66
Ежегодно в России пропадает более 30 тысяч детей,
[na
stronie
internetowej:]
http://www.newsru.com/russia/20oct2004/statistika.html,
(data odwiedzin: 22.06.2010).
К е л л и К . , Дети государства, 1935-1953, пер. А.
Захаров,
[na
stronie
internetowej:]
http://magazines.russ.ru/nz/2008/2/kk5-pr.html,
(data
odwiedzin: 21.06.2010).
Климантовая Г.И., Федотовская Т.А., О
профилактике
беспризорности
и
безнадзорности
несовершеннолетних, находящихся в трудной жизненной
ситуации,
[na
stronie
internetowej:]
http://www.budgetrf.ru/Publications/Magazines/VestnikSF/200
2/vestniksf173-17/vestniksf173-17070.htm, (data odwiedzin:
21.06.2010).
К р а в ц о в а A . , Дети под бетоном, „Новые
Известия”
22.09.2008,
[na
stronie
internetowej:]
http://www.besprizornie.ru/content/view/144/32/,
(data
odwiedzin: 21.06.2010).
Миньковский
Г.
М.,
Детская
беспризорность, [w:] Большая Советская Энциклопедия, [na
stronie internetowej:] http://bse.sci-lib.com/article024594.html,
(data odwiedzin: 22.06.2010).
М у н т я н И . В . , Детская беспризорность как
социальное
явление,
[na
stronie
internetowej]
http://www.science-community.org/ru/content/детскаябеспризорность-как-социальное-явление, (data odwiedzin:
21.06.2010).
О
нас,
[na
stronie
internetowej:]
http://www.besprizornie.ru/content/view/17/20/,
(data
odwiedzin: 21.06.2010).
Постановление ЦИК и СНК СССР о мерах борьбы с
преступностью среди несовершеннолетних, [w:] Дети
ГУЛАГа. 1918-1956. Документы, составители: С.С.
Виленский, А.И. Кокурин, Г.В. Атмашкина, И.Ю. Новиченко,
Москва 2002.
С л а в к о А . А . , Государство и беспризорность в
1930-е годы: система функционирования детских домов,
„Вестник СамГУ” 2009, Nr 1(67), [na stronie internetowej:]
http://vestnik.ssu.samara.ru/gum/2009web1/hist/slavko.pdf,
(data odwiedzin: 21.06.2010).
В России – "третья волна" беспризорности,
безнадзорности,
неграмотности
и
преступности
подростков (СТАТИСТИКА), [na stronie internetowej:]
http://www.newsru.com/russia/01jun2005/generation.html,
(data odwiedzin: 21.06.2010).
67
68

Podobne dokumenty

O świecie i obrazach świata.

O świecie i obrazach świata. w teraźniejszym geście publikacji chodziło też o to, żeby pokazać głos niedawnych absolwentów Akademii, nierzadko już wcale poważnie zaznaczających swoją obecność młodych artystów, a nie tylko młod...

Bardziej szczegółowo