Bracia Szkolni w Gdańsku - Radio Maryja

Transkrypt

Bracia Szkolni w Gdańsku - Radio Maryja
www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=1144938
2012-06-16
Bracia Szkolni w Gdańsku
Szkoła im. św. Jana de La Salle w Gdańsku obchodzi jubileuszu XX-lecia istnienia. Na terenie Trójmiasta
Bracia Szkół Chrześcijańskich pojawili się już w 1973 r., kiedy zamieszkali na terenie parafii Podwyższenia
Krzyża Świętego w Gdańsku-Chełmie przy ulicy Biskupa Wronki 1. Tamtejszy ówczesny proboszcz, ks.
Feliks Wojciech Wołos (zm. 1997), który pełnił także funkcję duszpasterza nauczycieli gdańskich w 1972 r.
wziął udział w zorganizowanych w klasztorze paulinów na Jasnej Górze rekolekcjach dla nauczycieli.
Nauki rekolekcyjne głosił brat szkolny Stanisław Romuald Rybicki, wówczas przełożony prowincjalny
instytutu. Ksiądz Wołos zwrócił się do niego z prośbą o przysłanie braci do Gdańska, aby w jego parafii, w
salkach katechetycznych, objęli prowadzenie religii dla dzieci i młodzieży w r. szkolnym 1973/74. I choć
prośba była skierowana do brata Rybickiego, to sfinalizował ją, bo z pewnością jakieś pertraktacje były
wcześniej, dopiero następny prowincjał, sługa Boży br. Franciszek Marian Feliks Taranek, który stanął na
czele polskiej prowincji braci szkolnych 8 czerwca 1973 r. Zgodę na osiedlenie się Braci Szkolnych w
diecezji gdańskiej wydał miejscowy ordynariusz, biskup Lech Kaczmarek. Bracia przybyli więc do Gdańska
w 1973 r. i od września rozpoczęli katechizację w parafii, w której lokalu zostali zakwaterowani. Przez cały
rok owocnie wychowywali i kształcili młodych parafian nauczając ich religii. Jednak nie dane im było dłużej
posługiwać w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Gdańsku, więc w 1974 r. przenieśli się na nowe
miejsce. Osiedli w samym sercu miasta, w klasztorze pallotynów rezydujących na Starym Mieście przy
kościele św. Elżbiety przy ulicy Elżbietańskiej 1. Tam Bracia Szkolni pomagali księżom pallotynom w
katechizacji. Współpraca między zgromadzeniami trwała kilka lat. Za zdobyte wówczas środki materialne
bracia szkolni zakupili własne trzypokojowe mieszkanie w bloku w Sopocie przy ulicy 23 marca 78/9.
Wspólnotę w 1980 r. - jak podaje schematyzm diecezji gdańskiej - tworzyło czterech braci: Grzegorz
Stanisław Adamczyk (przełożony), Gerard Antoni Sarna, Zygmunt Jamróz i Tadeusz Ruciński. Każdy z nich
był katechetą. Wszyscy pracowali w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w której mieszkali Bracia
Szkolni. Ponadto br. Tadeusz Ruciński uczył w parafii św. Michała, a br. Andrzej Skrzypczak przy tworzącej
się parafii Zesłania Ducha Świętego, dziś misjonarzy św. Wincentego a'Paulo w Sopocie na Brodwinie.
Warunki były spartańskie a pracy nawał. Być może to przepracowanie wpłynęło na szybko postępujący zanik
mięśni u br. Grzegorza, którego uważano za świetnego katechetę szczególnie dzieci pierwszokomunijnych.
Ponieważ mieszkanie w bloku nie nadawało się do prowadzenia w nim na dłuższą metę regularnego życia
zakonnego, więc prowincjał Sługa Boży Franciszek Taranek w 1982 r. przeprowadził sprzedaż tego
www.radiomaryja.pl
Strona 1/8
mieszkania i wówczas bracia zakupili dzięki subwencji z domu generalnego połowę jednopiętrowego domu
przy ulicy Jana Kochanowskiego 16a w Sopocie na terenie parafii św. Michała Archanioła. Zaraz też
zakonnicy w swym domu urządzili półpubliczną kaplicę pw. św. Jana de La Salle. Pierwszym przełożonym
został, wówczas profes czasowy, br. Tadeusz Ruciński. Obok niego obsadę sopocką stanowili bracia: Marek
Kozyra, Marek Klisik i Andrzej Skrzypczak. Potem dołączyli jeszcze: br. Waldemar Krajnik i br. Zenon
Sala. Wspólnota braci przebywała w nim do 1992 r., kiedy dom został sprzedany, aby uzyskane z transakcji
środki materialne przeznaczyć na rozwój uruchomionej wówczas szkoły św. Jana de La Salle w
Gdańsku-Niedźwiedniku.
Przez ponad dziesięć lat pobytu Bracia Szkolni w Sopocie realizowali specyfikę
swego powołania na tamtejszym gruncie. Bracia kontynuowali posługę jako katecheci w trzech sopockich
parafiach: Św. Michała Archanioła, św. Bernarda oraz Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wedle
schematyzmu diecezji z 1986 r. wspólnota sopocka składała się z pięciu młodych braci: Zenona Sali
(dyrektora), Edwarda Lisieckiego, Pawła Zielińskiego, Andrzeja Olejniczaka i Piotra Wacha - najstarszy miał
wówczas 26, najmłodszy zaś 21 lat. Każdy z nich był katechetą. Do dziś wielu ówczesnych uczniów pamięta
lekcje religii w salkach parafialnych z poszczególnymi braćmi i wspomina je z rozrzewnieniem. Owocna
duszpasterska działalność instytutu została zakończona w Sopocie w 1992 r., kiedy władze zakonne
zdecydowały się powrócić do źródeł swego powołania. Mogły to uczynić w związku z przemianami
społeczno-politycznymi w Polsce po upadku komunizmu w Europie Środkowej i Wschodniej.
Trzeba
podkreślić, że zarówno podczas pobytu braci w Sopocie przy ul. 23 Marca, jak i przy Kochanowskiego
spotykali się oni z pomocą i życzliwością ludzi świeckich i księży. Jeśli zaś chodzi o stosunek do braci
biskupa Kaczmarka, to był on taki, jak do większości zakonników, czyli chłodny. Dopiero, gdy diecezję
objął misjonarz-lazarysta, bp. Tadeusz Gocłowski relacje się zmieniły. Darzył on Braci Szkolnych dużą
sympatią. Także relacje między braćmi i księżmi diecezjalnymi były dobre i partnerskie. Być może
umożliwiło to zakonnikom w 1992 roku przejęcie szkoły na gdańskiej Morenie.
U progu lat
dziewięćdziesiątych XX wieku Instytut Braci Szkół Chrześcijańskich z prowincji polskiej dokonał wówczas
zwrotu w kierunku swego zasadniczego charyzmatu, czyli wychowania i edukacji dzieci i młodzieży.
Ponieważ polscy bracia w latach dziewięćdziesiątych XX w. nie mieli doświadczenia w prowadzeniu szkół,
gdyż ci spośród nich, którzy pamiętali jeszcze czasy, gdy instytut posiadał własne placówki edukacyjne byli
posunięci w latach, a nowi nigdy nie prowadzili żadnej szkoły. W tej sytuacji władze prowincji zdecydowały,
że brat Andrzej Kuśmierski zostanie wysłany do Francji, aby tam w różnych placówkach lasaliańskich
zapoznał się z metodą prowadzenia nowoczesnych szkół. Prowincja polska bowiem zamierzała otworzyć
szkołę i prowadzić ją wedle francuskiej metody wypracowanej przez tamtejszych braci, którą sukcesywnie
miano przystosowywać do miejscowych realiów. Gotowość powrotu do głównego lasaliańskiego charyzmatu
była czynem niezwykle odważnym, który mimo wielu przeciwności i trudności został z radością podjęty
www.radiomaryja.pl
Strona 2/8
przez braci z polskiej prowincji braci szkolnych. Trzeba było zaczynać od początku bez doświadczenia i
zaplecza. Zgromadzenie w Polsce także nie dysponował w swych szeregach wystarczającą liczbą kadr
nauczycielskich. Jednak ufność, że Opatrzność oraz Święty Założyciel, Jan de La Salle dopomogą w
powrocie braci do szkół, gdzie będą mogli być od nowa znakiem wiary w środowiskach kształtujących
moralne, duchowe i intelektualne oblicze nowego pokolenia Polaków. W czasie tego rozeznawania przez
braci, gdzie i na jakich zasadach otworzyć szkołę przyszło do domu prowincjalnego w Częstochowie
zaproszenie z Gdańska, od proboszcza parafii Bożego Ciała na Morenie, ks. Władysława Wojciecha Matysa.
Sama parafia miała wówczas zaledwie 15 lat, gdyż w 1977 r. wyłoniła się z parafii św. Franciszka. W swym
założeniu jest ona wotum dziękczynnym za wybór papieża Polaka, bł. Jana Pawła II. Dnia 30 listopada 1980
r. został poświęcony dolny kościół, gdyż świątynia Bożego Ciała jest budowlą dwukondygnacyjną. Obok
kościoła w tamtejszym domu parafialnym działała szkoła społeczna. Jednak w początkach lat
dziewięćdziesiątych stopniowo obniżał się w niej poziom nauczania; pojawiły sie też i inne trudne wówczas
do samodzielnego przezwyciężenia przez dyrektora placówki problemy. To bardzo niepokoiło księdza
proboszcza. Urodzony 27 czerwca 1937 r. ks. Władysław Matys - został wyświęcony na kapłana 29 maja
1960 r. i ustanowiony proboszczem parafii Bożego Ciała w Gdańsku w 1977 r. (ustąpił w 1997 r.) - wysłał w
1991 r. list do prowincjała braci szkolnych Tadeusza Gorli z prośbą o objęcie przez Braci Szkolnych szkoły,
którą by zreorganizowali. Szło przede wszystkim o podniesienie poziomu nauczania oraz stworzenie
nowoczesnej placówki edukacyjnej, która zachowałaby w całości swój katolicki charakter. W maju 1991 r.
trzech braci, mianowicie prowincjał Tadeusz Gorla, Henryk Kamiński i Marian Szamrej przybyło do
Gdańska, do parafii Bożego Ciała na Morenie w celu zobaczenia miejsca i uzgodnienia warunków powołania
placówki zakonnej. Okazało się na miejscu, że propozycja jest dla obu stron korzystna: ksiądz Matys
otrzymał pomoc przy ratowaniu szkoły a bracia mogli zmaterializować ideę powrotu do swego zasadniczego
powołania - nauczania. Nowy (od 1992 r.) prowincjał braci w Polsce, brat Marian Szamrej wraz ze swoją
radą zdecydował się na otwarcie szkołym podstawowej w Gdańsku. Także arcybiskup metropolita gdański,
Tadeusz Gocłowski CM do sprawy odniósł się niezwykle życzliwie. Aby zrealizować przedsięwzięcie
powołania w Gdańsku szkoły lasaliańskiej prowincja zdecydowała się na zamknięcie placówki w Sopocie i
sprzedaży w 1992 r. tamtejszego domu zakonnego. Już 1 września 1992 r. szkoła im. św. Jana de La Salle
została założona i erygowana została wspólnota braci w Gdańsku. Zarówno szkoła jak i pomieszczenia
zakonne znajdowały się w domu parafialnym oraz na plebanii parafii Bożego Ciała w Gdańsku na Morenie,
przy ulicy Piecewskiej 9. Do Gdańska przybyło pierwszych trzech braci: Andrzej Kuśmierski, Mateusz
Krzysztof Koszałka i Wiesław Banaś. Brat Andrzej Kuśmierski objął funkcję dyrektora szkoły podstawowej i
uczył także historii, br. Mateusz Krzysztof Koszałka opiekował się dziećmi pierwszokomunijnymi, a br.
Wiesław Banaś prowadził sekretariat szkoły. Zostali zatrudnieni także pedagodzy świeccy, spośród których
www.radiomaryja.pl
Strona 3/8
do dziś pracują nauczycielki:
Barbara Morawska, Danuta Masiulanis. Początki były trudne. Braciom z
pomocą materialną pospieszyli Bracia ze wspólnoty z Przytocka, gdyż ta placówka instytutu była położona
najbliżej Gdańska. Zaangażowali sie także - i to niezwykle ofiarnie - rodzice dzieci. Do historii przeszło
zaangażowanie niektórych z nich: państwo Duchowie, Dymniccy, Michowscy czy Kuropatwińscy, oraz wiele
innych. Entuzjazm nauczycieli, braci, proboszcza, uczniów i rodziców pozwolił przezwyciężyć początkowe
kłopoty związane z organizacją szkoły, która 1 września 1992 r. otwarła swe podwoje dla pierwszych
uczniów. Obok uczniów najmłodszych klas zostały przyjęte i starsze dzieci: pierwszy rocznik urodzonych w
1980 r. uczniów ukończył szkołę podstawową w r. 1995. Placówka wówczas była raczej kameralna, gdyż
klasy były jednooddziałowe i liczyły około 15-20 uczniów. Z tej przyczyny wszyscy mieli możliwość się
znać, zarówno uczniowie, jak nauczyciele oraz rodzice. Od początku szkoła cieszyła się dobrą renomą z
uwagi na niezwykle przyjazną uczniowi atmosferę oraz wysoki poziom nauczania. Szybko też na gruncie
gdańskim wyrobiła sobie markę, która przez lata się tylko ugruntowywała osiągając swoją aktualną pozycję
jednej z najlepszych szkół w Polsce. Przez pierwsze trzy lata wspólnotę gdańską braci szkolnych stanowili
znani nam już zakonnicy (Andrzej Kuśmierski, Mateusz Koszałka i Wiesław Banaś). Następnie - od 1995 r.
przebywali w Gdańsku kolejni bracia: Bogdan Hubert Doluk, Paweł Jegiński, Marek Mika, Jan Antolec,
Bogdan Dziuda, Andrzej Skrzypczak, Bogdan Przybyło i Marek Kozyra. Przybył także mieszkający w
gdańskiej wspólnocie do dnia dzisiejszego brat Krzysztof Baska. W tym czasie Bracia Szkolni od 1998 r.
przeprowadzili się z ulicy Piecewskiej do wynajętego domu przy ulicy Lirowej 36. Ponieważ lokal
zajmowany przez szkołę był dla niej tymczasowym bracia postanowili znaleźć docelowe miejsce zarówno dla
szkoły jak i swego domu zakonnego. Otrzymali w tym czasie propozycję, aby pobudować się na parceli
położonej na Morenie, jednak ostatecznie nie doszło do jej nabycia. W 1995 r. po ustąpieniu
dotychczasowego dyrektora szkoły, brata Andrzeja Kuśmierskiego, dyrektorem został br. Bogdan Dziuda a
następnie w listopadzie 1996 r. prowadzenie szkoły ujął w swe dłonie brat Marek Kozyra. Brat Marek
Kozyra za swego dyrektorowania spowodował, że szkoła weszła w okres bujnego rozwoju. On to podjął
starania u władz miejskich o uzyskanie nowej lokalizacji. Miasto w odpowiedzi przyznało braciom szkolnym
w 1998 r. budynek dawnej, przedwojennej jeszcze szkoły wraz z otaczającą ją działką przy ulicy Juliusza
Słowackiego 101 na Niedźwiedniku. Wspólnymi siłami zgromadzenia oraz rodziców w niezwykle szybkim
tempie przystąpiono do remontu budynku i jego przystosowania do potrzeb współczesnych metod
wychowawczych i edukacyjnych. Prace adaptacyjne prowadzone były do 1998 r. Odnowiony i
zmodernizowany gmach otworzył swe podwoje dla uczniów i nauczycieli w roku szkolnym 1998/1999. Od
tego momentu szkoła św. Jana de La Salle znalazła swoje stałe miejsce i ugruntowując ostatecznie
wypracowaną już przez lata pozycję w pejzażu placówek edukacyjnych Gdańska. Szkoła była już instytucją
okrzepłą i w związku z tym bez większych zawirowań mogła się dostosować do reformy oświatowej, którą
www.radiomaryja.pl
Strona 4/8
wprowadziły w 1999 r. władze państwowe. Wówczas powstała sześcioletnia szkoła podstawowa oraz
gimnazjum, którego dyrektorem został i pozostaje nadal (2012r.) br. Bogdan Krzysztof Baska. Aby uczniowie
czuli się w niej dobrze dyrekcja podjęła decyzje, aby w roku szkolnym 1999/2000 wprowadzić mundurki dla
ówczesnej klasy I gimnazjum. Było to posuniecie próbne i po roku, gdy zamierzenie się sprawdziło
ujednolicone stroje dla całej szkoły. Stroje uczniowskie utrzymane są w kolorystyce
granatowo-niebiesko-szarej. Wszyscy uczniowie zobowiązani są nosić niebieskie koszule z wyhaftowaną na
kieszeni nazwą szkoły oraz granatowy sweter z logo szkoły. Dla chłopców przewidziane są spodnie z
szarego materiału, a dla dziewcząt szare plisowane spódnice. Są jednak dopuszczone innego typu ciemne
spodnie i spódnice. Także dziewczęta mogą zamiast spódnic nosić spodnie. Ozdobą stroju szkolnego są
granatowe krawaty w ukośne żółte pasy, czasem wiązane niezwykle finezyjnie. Szkoła prowadzona przez
braci szkolnych stała się w tym czasie bardzo popularna. Coraz więcej rodziców zapisywało tutaj swoje dzieci
wiedząc, że zdobędą zarówno dobre wychowanie jak i solidne wykształcenie. Zatem Lasalka przestała być
kameralna i stała się omal edukacyjnym kombinatem. Na każdym poziomie nauczania powstawało kilka klas
paralelnych a poszczególne oddziały grupowały po 20 uczniów każdy. Szkoła się rozwijała i zajęła ważne
miejsce w gdańskiej edukacji. Przez dziesięć lat swego istnienia okazała się instytucją sprawdzoną i godną
zaufania, czego dano wyraz podczas uroczystej mszy św. w Katedrze Oliwskiej, którą w maju 2002 r.
sprawował arcybiskup metropolita gdański Tadeusz Gocłowski CM. Ta popularność szkoły oraz liczny
napływ uczniów spowodowały, że dyrektor, br. Marek Kozyra podjął się zadania rozbudowy.
Od podstaw
wzniesiony został gmach mieszczący gimnazjum oraz przez pewien czas także liceum (lata 2003-2010).
Wiosną 2003 r. do użytku została także oddana wzniesiona dzięki determinacji brata Kozyry największa w
Gdańsku hala gimnastyczna. Wcześniej bowiem niewielka sala gimnastyczna znajdowała się pośrodku
budynku. Nowa, piętrowa hala w dolnej kondygnacji posiada podłogę wyłożoną materacami. Sala powstała z
myślą o szkolnej sekcji judo. Trenuje w niej obok innych grup szkolny klub Budokan de La Salle. Wiosną
2003 r. została otwarta sala górna mieszcząca sześć koszy, bramki i słupki do gry w piłkę siatkową. Powyżej
sali nią znajduje się taras z trybunami. Na sali w przeciągu dziewięciu lat swego istnienia odbyło się wiele,
zarówno wewnątrzszkolnych, jak i międzyszkolnych turniejów w piłkę nożną oraz koszykówkę. Całości
części sportowej uzupełniają znakomicie wyposażone przestronne szatnie. Szkoła po rozbudowie składa się z
dwupiętrowych budynków oraz dużej sali gimnastycznej wraz z salą do ćwiczeń judo. Pracownie lekcyjne są
umieszczone na parterze i na pierwszym piętrze, gdzie przebywają uczniowie klas od pierwszej do trzeciej
oraz na drugim piętrze. Tam uczą się uczniowie klas od czwartej do szóstej. Gimnazjum natomiast mieści się
w salach w dobudowanym skrzydle. Ponadto w przyziemiu szkoły znajduje się obszerna szatnia, gdzie każdy
z uczniów klas od czwartej do szóstej posiada własną szafkę. Maluchy natomiast mają kolorowe wieszaki w
osobnym pomieszczeniu. Gimnazjaliści (a także licealiści w momencie, kiedy uczęszczali do tej szkoły),
www.radiomaryja.pl
Strona 5/8
posiadają szafki w dobudowanym skrzydle szkoły. W dolnej kondygnacji budynku znajduje się również duża
stołówka z nowoczesnym piecem konwekcyjno-parowym, na którym przygotowywane są szkolne posiłki. W
najnowszym skrzydle szkoły znajduję się kaplica, którą w czasie nabożeństw łączy się poprzez rozsunięcie
przepierzenia z aulą. Kaplica służy przede wszystkim temu, aby uczniowie całymi klasami a także ich
rodzice uczestniczyli w Mszach św. pierwszopiątkowych. Także w dni powszednie rano i w niedziele w
kaplicy odbywają się ogólnodostępne Msze św. Natomiast w tygodniu aula jest wykorzystywana na różne
uroczystości szkolne, a po południu służy do treningów szermierskich. W skład areału szkolnego wchodzi
obszerne boisko. Jest ono dobrze zagospodarowane do spędzania na nim nie tylko lekcji w-f, ale także
przerw, podczas których można oddawać się sportowi a także odpocząć na ławeczkach, czy podczas spaceru.
Nad sprawnym funkcjonowaniem całego budynku szkolnego i zaplecza od roku 2010 do dnia dzisiejszego
(2012r.) czuwa dyrektor administracyjny br. Andrzej Olejniczak. W pełni wyposażona i rozbudowana szkoła
mogła się rozwijać. Jednym z tego przejawów był fakt, że w 2003 r. zainaugurowało swą działalność liceum
ogólnokształcące, którego absolwenci pod czujnym okiem dyrektora br. Krzysztofa Baski w 2006 r. zdali
maturę. W roku 2011 bracia zrezygnowali z prowadzenia liceum poświęcając się wyłącznie pracy
edukacyjno-wychowawczej w gimnazjum oraz w szkole podstawowej, której dyrektorem od roku ? do dnia
dzisiejszego (2012r) jest br. Wiesław Banaś. Od września 2001 roku bracia podjęli się także prowadzenia
przedszkola, przejmując Przedszkole Garnizonowe przy ul. Obywatelskiej 3. Placówka należy do zespołu
szkół im. św. Jana de la Salle. Dziećmi zajmuje się wykwalifikowana kadra pedagogiczna. Jolanta
Szczudłowska powołana na dyrektora przedszkola we wrześniu 2010, wprowadziła koncepcję pracy opartą
ściśle na założeniach pedagogiki lasaliańskiej. Realizuje ją z pięcioma nauczycielkami: Magdaleną Grzonka,
Beatą Mierzwa, Barbarą Ryll, Renatą Zbieską i Krystyną Głyżewską. Zespół wychowawczy przedszkola
tworzą osoby kompetentne, które zgodnie z wymaganymi kwalifikacjami i umiejętnościami uczestniczą w
procesie rozwoju powierzonych im dzieci i rozpowszechniają idee naszego Założyciela. Obok toczących się
nieustannie dziejów szkoły warto się pochylić także nad dziejami wspólnoty braci szkolnych, którzy w tym
miejscu nadają ton i tworzą przyjazny młodemu pokoleniu klimat do rozwoju duchowego i intelektualnego.
Otóż 4 czerwca 2007 roku wbiciem łopaty przez br. Marka Kozyrę rozpoczęły się prace przy wznoszeniu
obok budynku szkoły skrzydła piętrowego mieszczącego przede wszystkim kaplicę i pokoje zakonników.
Skromny, choć wygodny i funkcjonalny budynek, w którym obecnie mieszkają bracia, został ukończony w
2009 r. Wtedy bracia się przeprowadzili z ul. Lirowej. W okresie tych wszystkich przemian do wspólnoty
przybyli kolejni bracia, którzy zastąpili tych, którzy decyzjami władz zgromadzenia zostali przeniesieni na
inne miejsca. Byli to: br. Michał Rogalewski, br. Stanisław Antolec, br. Andrzej Olejniczak, br. Zbigniew
Pospiszyl oraz przybyły w 2009 r. z Hiszpanii, gdzie we wspólnocie braci w Madrycie przebywał cztery lata,
brat Janusz Robionek. W dniu 1 sierpnia 2010 r. generał zgromadzenia mianował br. Marka Kozyrę
www.radiomaryja.pl
Strona 6/8
przełożonym polskiej prowincji Instytutu Braci Szkół Chrześcijańskich. Przez rok więc łączył on te dwie
odpowiedzialne funkcje. Przez piętnaście lat podczas których brat Marek sprawował funkcję dyrektora
szkoła im. św. Jana de La Salle w Gdańsku rozwinęła się znakomicie. Z niewielkiej instytucji edukacyjnej
stała się jedną z najlepszych i najnowocześniejszych placówek oświatowych w Polsce. Brat Kozyra wiele
trudu włożył w pozyskanie miejsca na działalność edukacyjną braci szkolnych. Następnie przeprowadził
żmudny proces adaptacji starego budynku oraz rozbudowę, która pozwoliła na prowadzenie szkoły na
najwyższym poziomie. Tak dobierał kadrę, aby uczniowie byli wychowani i nauczani według najlepszych
wzorców. Dbał też o duchowy oraz intelektualny rozwój dzieci i młodzieży. Wszystkie te cele osiągał w
stylu wytrawnego pedagoga. On też wyznaczył niezwykle przyjazny klimat, który nieodłącznie wszystkim
towarzyszy w murach DeLasalki. Brat Marek Kozyra opuścił w połowie sierpnia 2011 r. Gdańsk, szkołę i
wspólnotę braci, aby w Kopcu pod Częstochową służyć swemu instytutowi zakonnemu jako prowincjał. Po
wyjeździe prowincjała wspólnota gdańska liczy czterech braci: Andrzeja Olejniczaka (przełożony), Janusza
Robionka, Wiesława Banasia i Krzysztofa Baskę. Wszyscy oni są zatrudnieni jako pedagodzy i dyrektorzy.
Brat Janusz Robionek pełni funkcję dyrektora zespołu szkół od 21 sierpnia 2011 r. Z zapałem kontynuuje
najlepsze tradycje swego poprzednika. W 2012 r. wraz z uczniami, ich rodzicami oraz gronem
pedagogicznym i braćmi planuje uroczyste obchody dwudziestolecia szkoły. Przyjdzie wówczas czas na
refleksje, wspomnienia, podsumowania... Podczas świętowania będą także chwile na snucie planów na
przyszłość. A ta rysuje się pomyślna, gdy spojrzy się na młode pokolenie Polaków i Polek, które tutaj, w
szkole św. Jana de la Salle w Gdańsku, dzięki charyzmatowi braci szkolnych, wchodzą w świat dorosłych z
otrzymanym komplementarnym wychowaniem i wykształceniem. Jest ono tym pewniejsze im mocniej
zostało zakorzenione w duchu uniwersalnych wartości chrześcijańskich. Gdańska palcówka, jaką jest dom
zakonny oraz szkoła im. św. Jana de la Salle w Gdańsku-Niedźwiedniku w całej rozciągłości wpisuje się w
istniejący od czterech stuleci nurt duchowości instytutu Braci Szkół Chrześcijańskich. Zakonnicy wszystkie
swe siły i umiejętności przeznaczają, aby nowe pokolenie uzyskało solidne wykształcenie oraz wychowanie.
Ponadto jako osoby konsekrowane swą modlitwą i duchem ascetycznym dopełniają swej służby Bogu w
człowieku. Czynią to już w gdańskim środowisku szkolnym od dwudziestu lat. Ich uczniowie, jak sami
mówią, uczą się dużo, nawet bardzo dużo. Już uczniowie z klas od czwartej do szóstej podstawowej mają
nawet po siedem lekcji dziennie, a w klasach gimnazjum liczba godzin dochodzi nawet do dziewięciu.
Tak
duża ilość godzin lekcyjnych obok standardowych zajęć poświęcana jest nauce godzin języków obcych:
angielskiego, niemieckiego, francuskiego oraz hiszpańskiego. Po lekcjach w szkole dla uczniów bracia
zorganizowali zajęcia dodatkowe. Działa sekcja judo, szkółka szermierki, sekcja pływacka, koszykówki,
kółko szachowe, informatyczne oraz przedmiotowe. Dużą popularnością cieszy się szkolny zespół muzyczny
GLAN (Grupa Ludzi Artystycznie Niewyżytych). Aby zachować równowagę w programie wychowawczym
www.radiomaryja.pl
Strona 7/8
często dla uczniów są organizowane różnego typu rozrywki i obchody okolicznościowe. Dyskoteki gromadzą
tłumnie dziewczęta i chłopców, chętnie tez na nie przychodzą bracia szkolni, którym niestraszna jest
współczesna muzyka młodzieżowa. Niepowtarzalny urok mają walentynki, dzień dziecka, mikołajki oraz
inne obchody. Obok imprez rozrywkowych organizowane są uroczystości patriotyczne i religijne. Szkoła św.
Jana de La Salle w Gdańsku wpisuje się od dwudziestu lat w wielowiekową tradycję edukacyjną zarówno
Braci Szkół Chrześcijańskich, jak i szeroko rozumianego kształcenia i wychowania człowieka, które od
tysiąca lat na ziemiach polskich podejmował Kościół katolicki, a w szczególności klasztory. I choć bracia
szkolni w Polsce działają dopiero od stu dziewięciu lat, to ich wkład w duchowe oblicze naszej Ojczyzny jest
niewymierne. Uwypukla ten wkład zwłaszcza ich działalność edukacyjna i wychowawcza.
Kolejne
pokolenia braci korzystając ze zdobyczy swych czasów starają sie nie tylko kompetentnie, ale przede
wszystkim z całym właściwym sobie charyzmatem, podchodzić indywidualnie do każdego młodego
człowieka. I to zarówno będącego uczniem ich szkół czy wychowankiem jednego z kilku zakładów
leczniczo-wychowawczych. Gdańska DeLasalka pozostaje chlubą polskiej prowincji braci szkolnych, jest też
wzorcowym zespołem szkolnym, który od lat pozostaje w czołówce placówek edukacyjnych nie tylko w
Polsce, ale i w Europie. Doświadczenie, tradycja i wypracowane rozwiązania nadają szkole jej właściwą
specyfikę, która daje rękojmie zarówno uczniom, jak i ich rodzicom, oraz społeczeństwu, że szkoła braci jest
najlepszą z kuźni talentów. Każdy bowiem człowiek ma, mniej lub bardziej ukryty, talent, który oddany w
szeroko otwarte dłonie braci oraz ich gorące serca rozkwitnie na swą miarę. Dowodem tego są uczniowie
corocznie opuszczający mury tej szkoły, aby przejść do dalszego etapu edukacji i osiągnąć w życiu to, co
wymarzone. A marzenia wymykają się opisom. Dlatego też u początku drogi do nich jest istniejąca już
dwadzieścia lat szkoła im. św. Jana de La Salle w Gdańsku, która z nadzieją spogląda w przyszłość. Niech
więc okruchy dziejów tej szkoły oraz migawki z jej rzeczywistości ulotnej zacknione zostaną w bieli tychże
kart. Br. Janusz Robionek FSC p.o. Dyrektor Szkół im. Św. Jana de La Salle
www.radiomaryja.pl
Strona 8/8

Podobne dokumenty