Historje lwowskie

Transkrypt

Historje lwowskie
^
>7
y>y
n
HISTORJE LWOWSKIE
CTA
A/;g> AW/ W/ A Qvr IPW/Cirf
BIBLIOTEKA
z
NR. INW.
w Aw N
...*....
NR. KS
HISTORJE
LWOWSKIE
LEO S EM PER VIGILAT
Napis na arsenale lwowskim
NA KA DEM WYDAWNICTWA POLSKIEGO
1921.
<l
{
1968
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEONE
Z
TOCZA RN f WYDAWNICTWA
POLSKIEGO
PAMICI JULJUSZA STARKLA
powica
autor
!
Leo semper
Ju
Szymon Starowolski
w
vigilat
17-tern stuleciu
przyzna racj napisowi, umieszczonemu na
fa-
arsenau królewskiego miasta, o tem za,
jak pilnie czuwa u bram Polski lew potny, parycjuszowski, mówili nam nieraz mistrzowscy
cjacie
dziejopisowie
:
Wadysaw oziski
i
Franciszek
ksiki opowiedz o lwie
niewolnym, sptanym i walczcym w latach
1760
1860. Opowiedz o gorejcym, cudów
penym temperamencie miasta, które nigdy nie
umiao paka. I o tem wreszcie, co i bez do-
Jaworski. Karty
tej
—
ywe jest : o niezomnej, upartej wiepolskoci Lwowa.
kumentów
czystej
Moe
nadmiernym wyda si czytelnikowi
entuzjazm, schowany czasem wród umiechnitych sów, raczy wszelako usprawiedliwi autora.
Bo
pisano
We
t ksik
z uczuciem
Lwowie, 25 wrzenia 1921,
— synowskiem.
BARDZO PRZYJEMNE MIASTO.
o
Lwowie, zabaw wszelkich .wynalazku/
Peno
tu ludzi,
peno wszdzie wrzasku.
Gdzie czas przepdzi, gdzie pienidze traci?
Tylko
we Lwowie, choby
i
przepaci I
„Silva rerum" Polanovnkieg9.
Rozka
zaoy
czwórk rysaków do
brnokutej, niech furjer
landary sre-
na
piórem sidzie
ze strusiem
kole od parady, we worek dukatów obrczkowych oraz
do wycignicia
choby parcianych
pasów nieco
pojedziemy
do barkarocy, gdy w bocie ugrznie
—
—
—
dzo przyjemnego miasta. Przez Lublin,
Zamo,
Kra-
ókiew podym
do Lwowa. Niema tam
ju wprawdzie owych wilków arocznych, które wyy
lad zagipod namiotem króla Jana na yczakowie,
take po dziewczynie uroczej, co to ni sobie zawróci
król Wadysaw IV; ale czeka nas wiel«
innych siurpryz w miecie, w którem nawet ks. kanonik
snystaw
i
i
n
gow
bywa czasem lekkomylny.
Nie posiada miasto owe budowli wspaniaych ani
próosobiv/oci nadzwyczajnych. Zgoa nieosobliwe
Piotr Skarga
s
chniejce mostki drewniane na Petwi, a oba Zamki:
soki
i
Wy-
— tak mizerne, iby w nich aden kasztelan nic
Niski
zamieszka. Wiele rzeczy
dzieje
si
tu
naopak.
I
tak
we Lwov/ie Krakowskie Przedmiecie Nalewki. Ale na owem Krakowskiem nie senatorowie, lecz
ydowiny plugawe gnied si, a nalewki wraz z rozoli-
znajdziemy
sami wj^rabia
i
Imci
Baczeles z Marguljesem.
Wiedzcie
e
matka przyroda obdarowaa miasto niezwyczajnym temperamentem, z którego senaus populusgue leopoliensis szeroko synie po wiecie.
wszelako,
1*
STANISAW WASYLEWSKI
ongi
Inaczej
cia
je
i
w
mamazyj
polscy królowie,
kamienicy,
okiennej
tem miecie bywao. Fortuna
Polski.
pie-
w trzy-
dziwy orjentu przez
a wszystkie
Lwów wdroway do
pija rajca
Wród bram
nieksztatnych,
a
mocnych, do których
po rok 1704 wróg aden
wstpu nie mia, pieniy si gesty wielkie
szumne
splendory. Jakie przesawne wiktorje nad pohacami,
jakie wojny kokosze, jakie lubowania Najwitszej
ale
i
Panience.
T przeszo, bogat w zoto, prac
moe
pamita
Domagaliczów
bomy
lew kampjanowski na
Zamku
w
jej
katedrze,
s,
Ttni
nie lwy
króla Stasia.
jeno
i
zajce
dzisiaj
tamten. Bardzo przyjemne
Gdzie
ale
mieszczki urodziwe,
my
nie
pudrowane
rozgwar
miasto,
w
potg
z
dworu
miecie, ale nie
to
samo.
si poród
okien^
ale
gzice
i
Madonna
pamitamy,
i
nie
wycielonych kobiercami? Gdzie ów arcy-puszkarz wielkiej strzelby, który sonin harmaty przy wicie smaruje ? Gdzie Króle Najmiociwsze ten z nich najlepszy,
do swej Marysieki piszcy: „Bdc wczora na Wysokim Zamku, uwaaem dugo zachodzce soce i biegnce w tamt stron oboczki. O jakoem yczy obróci si w jak kropelk deszczu, albo rosy, a spa na
najliczniejsz buzieczk Waszmoci!"
Bogata Rzeczpospolita miaa Lwów bogaty, a kiedy
skurczono,
odmieniy si dzieje miasta. Szumi i teraz
j
i
we Lwowie,
ale nie
proporcami
usarji,
jeno
pustot.
z towarem wjeda coraz
rokokowy kawaler z damami. Bo
mu jest podrodze. Czy z Ukrainy jedzie do stolicy,
czy z ytomierza pieszy do Parya, na woja sodki
a beztroski, zawsze zawadzi wypadnie o bramy bardzo
Nie Grek
w
bramy
ani
Wooszyn
miasta, ale
przyjemnego miasta.
HISTORJE LWOWSKIE
Wszyscy nieomal senatorowie Rzeczypospolitej
we Lwowie
rezydencje.
Karol
maj
Radziwi „Panie Ko-
chanku" dziery paacyk na Krakowskiem, Józef Potocki
mieszka za furt jezuick, Jan Amor Tarnowski i Poniski trzymaj dom otwarty na placu Castrum, sdziwy ks. wojewoda Czartoryski mieszka doniedawna
opodal Kaleczej Góry, wspaniae apartamenta czekaj
te
przyjazdu ks. generaa ziem podolskich
nej
w
i
jego
Jak
u steru,
w
byo
Rzymie staroytnym dwóch
tak
Lwów w
dziedzinie
konsulów
splendoru,
aparycji
onu" podlega wadzy kuchmistrza
Bliszych okrele nie potrzeba, bowiem kady
i
tu
„bon
i
mowa o
skim
go-
wiecie maonki.
pisarza.
wie,
e
w. kuchmistrzu koronnym Michale Wielhor-
wielkim pisarzu kor. Franciszku Rzewuskim. Pan
i
Rzewuski mieszka
pisarz
domem
w
kamienicy
królewskiej
na
cay kontynent.
Zapewne lepiej zna Pary od miasteczka pod Wysokim
Zamkiem chtniej przechadza si nad Sekwan, jak
po bulwarach nad Petwi. Znamy go zreszt z dworu
Rynku,
ale
jego jest na równi
i
króla
Stasia,
osiad, gdy
bywa
gdzie
mu ju
We
marszakiem.
na 6-ty krzyyk poszo.
Lwowie
Mimo wieku
zawsze równie zawoany jedziec, sawant, hulaka i elegant,
zabiegajcy pilnie, aby salony lwowskie do warszawskich
upodobni. Pan kuchmistrz Wielhorski ma zamek w miecie
paac we Lwowie. To ów synny i mocno
uksztacony przyjaciel Jana Jakuba Russa, który dla
napisa swe „Uwagi nad rzdem polskim", to ten
wielbiciel piknie oprawnych ksiek francuskich, nieStryju oraz
dawny
i
minister konfederacji barskiej
wielkiego gestu
i
fortuny, ale
Pod koniec 18-go
sulów zajmie osobnik
w
Paryu,
czek
maego w gowie porzdku
z innej
I
obu koncakiem gliny, adwokat
stulecia miejsce tych
STA^fISAW \VASYI.EWSKI
Dzierzkowski, czek niezwyczajne] tuszy
—
ruchliwoci.
i
Bdzie caemi dniami biega po sdach, a zarazem kierowa polityk podtrzymywa kultur w zamierajcym
i
O Dzierzkowskim pisze w r. 1800 ks.
jfeneraowa Czartoryska do syna: „Nie wiem, czy znasz
starym Lwowie.
Dzierzkowskiego, to czowiek szczególny v/ swoim
rodzaju. Nie by nigdzie, nic nie widzia, edukacj odebra bardzo zaniedban,
wrodzony gust, dowcip, rozsdek, czyni go zdolnym do wszystkiego. Nic
mu te obcem nie jest, a kierowany wasnem upodobaniem, nachwyta mnóstwo wiadomoci. To czowiek
ajmilszy v/ caym Lwowie", chocia bywali jeszcze
a jednak
siilsi.
Niema ju we Lwowie Ignacego Krasickiego
ks.
Piramowicza, którzy tu filozofj
koczyli, ale
s
inni ludzie, cisi
i
w
ani
akademji jezuickiej
goni, rwetes
w kraju
sztychów,
czynicy lub te ukryci w cieniu ksiek
smutku.
ogrodów piknie strzyonych wasnego
paszczyku czarnym z ptliczkami srebrnemi
„obszlegami" z bkitu, bero zote w rku trzymajc,
bierze student Franciszek Karpiski, bakalaureat w. teoi
i
W
i
logji z
rk
o.
o. jezuitów, a
jego protektor, wojewoda
beski Cetner hoduje w swym ogrodzie najrzadsze
krzewy wiata. Pan Dbski gromadzi obrazy Rubensa
Pan Wronowski ma w swym paacu 30 tysicy
i Tycjana.
ksig rozmaitych kocha
i
artystów, pani Niemierzycowa pi-
sze liczne wierszyki bezustanku od
lat
modych, podobnie
gdy tymczasem wojewodzina Kuropatnicka tumaczy wasnorcznie przedziwne francuskie romanse, pani Humiecka z Lubienia ma karzeka
jest wiele inZuu, o którym ju kiedy syszelimy
nych dam witobliwych niecnotliwych, a wszyscy myczyni pani Szeptycka,
—
i
il
jeno, jakby
najwiksze
iskry
wesooci
z szarej hubki
HISTORJE LWOWSKIE
W
katedrze lwowskiej rezyduje arcyycia wykrzesa.
jego sufragan,
biskup, który kocha sztuk barokow,
i
przetapia wszystkie
który woli lombra. Ks. arcybiskup
srebra kocielne, sprzty
odlewa nowomodne
i
kielichy najstarsze,
figury
fragan zasi srebrne talary
aby
z nich
witych Paskich, ks. suwykada raz po raz przy
stoliku karcianym.
wybra si do Lwowa na owych sze
poowy lutego, kiedy
Najlepiej
niedziel
zimowych, od stycznia do
odbywaj si
kontrakty.
—
Wówczas prónowanie docho-
Caa Ru
Czerwona,
pó Woynia Ukrainy wynajmuje v/e Ly/owie kwatery
luby, za(po 50 dusiów obrczkowych od izby).
obóczyny z tacami, reduty, bale
rczyny, pogrzeby
dzi
do szczytów
pracowitoci.
i
Bd
i
i
teatry.
Pomimo mrozy
kawalerów
w
biaych poczochach
batych. Przybyli
aw
cae pene
trzaskajce, miasto
i
dam piknie czu-
owych
cay kontraktów cze-
dla zaatwienia wszystkich
interesów szlacheckich, które rok
kay. Sypi si recesy, komplanacje, transfuzje
ten
sched
bra na
ów
dziedziczy,
on
przepisuje.
i
cesje;
procenta odbiera, trzeci do-
Bo rzekomo
poto przy-
tylko
—
„Co rok bywaem na kontraktach we Lwowie
pod pozorem odbierania proprzyznaje si Ochocki
centów od sumki mej ony, lecz tracio si oprócz zakupów czasem dwa razy tyle. Zonie mojej za kadym
razem, wyjedajc do Lwowa, dawaem sowo, e nie
wpadn w baamuctwa". A baamuctw przerónych moc
na kadym kroku. Na czas kontraktów przyjedaj co
najweselsze kokoty Warszawy (wylicza je skrupulatnie
jecha.
—
Fryderyk Kratter),
s
marjonetki
i
jest
galerja
nadto
figur
szczwalnisf''
woskowych
i
w
menaerja,
trzech sa-
STANia,AW WASYLEWSKI
8
Gapi si
lach.
na te dziwy gocie
w
oczu starczy. Trzysta doroek
po wyoonych (na ten
do obiadu na
trzy razy
ezników za czworaka!",
—
car!**
sycha
coraz
z partykularza,
Hechta
czas) deskami ulicach ; u
sto
„okie
osób podaj.
kawy za
szklanki
„trzy
wród
ile
nieustannym rozjedzie
sejmikujcych,
r<j-
kraj-
a otuleni
w kouchy
ksigarze sprzedaj na rynku stare kroniki,
kalendarze
i
Dziki
pi
lat
ciech
w
dziea teologiczne.
kontraktom lwowskim
w swem skoatanem yciu
miewa
mu si chyba
Bogusawski
tu
i
przey
spokojnie
pan dyrektor Woj-
par
czasami
groszy
w
Warszawie nie
przydarzyo. Zjecha ze sw trup do Lwowa, gdy ju
w Warszawie nie byo komu za co gra. Graf Rzewuski nie poskpi szczodrych subsydjów, zaczem pan
azienkami. Pó Lwowa
Wojciech obdarza Lwów
zbiega si do ogrodu Jabonowskich, by ogldn spadzisty pagórek, splantowany w sposobie rzymskich ammufiteatrów na trzy coraz wysze siedzenia. „piew
kalecie,
co
nigdy
i
—
i
zyka
—
czyli dla
otaczajcych drzew,
czyli przez
skutek
—
najodgos pomnaajcego
si tu wydaway". Przez pi lat z rzdu
1799) wysypywa Bogusawski co tygodnia tea-
proscenjum, sztucznie
przyjemniej
(1794
—
trum swoje
leta"
wieym
piaskiem, sprzedawszy wpierw „bi-
do ostatniego. Bardzo przyjemny
dzo przyjemnem miecie. Gdy
mia si ukaza na scenie
w
—
witu na prawdziwe soce
w Iskaharze" armat wymagaa
sztuce
gorliwi
czekali.
—
to
by teatr w barwschód soca
suchacze
Ilekro
nie
do
„batalja
papierowe,
ale oczywiste, ze spiu rycze poczynay w ogrodzie
Jabonowskich. Mody dependent adwokacki Alojzy
per pedes
kowski tak by widowiskiem zachwycony,
poszed do Warszawy, by tam zosta najsawniejsryw
a-
e
HISTORJE
LWOWSKE
aktorem. Podobnie szewczyk Benza tak
dugo
wpatry-
si w scen, a si uksztaci na znakomitego tragika. Nigdy u króla Stasia nie byo tak dobrze Bogusawskiemu, jak teraz we Lwowie.
wa
Bardzo przyjemne
jest miasto,
cho wiosn
tonie
calukie w odmtach bota.
trzeba cay poczet hajduków do pracy zaprzgn, iby ugrzza w bocku karoc na wiat Boy wydobyli. Zdarzyo si nawet, e
cesarz Józef II na samym rynku ugrzz wraz z szeciokonnym zaprzgiem. Có za czyni ten monarcha we
Lwowie? Odbywa podró po swym wasnym kraju!...
Albowiem zapomnielimy doda, e tene Pan NajjaI
niejszy
r.
wada
imperjum
obecnie
Ru
1772 caa
Lwowem
habsburskiego.
w
najmiociwiej
Czerwona znalaza si
Na
w
e od
i
granicach
ratuszu lwowskim, zdob-
hetmanów, suszy si
w oknach bielizna austrjackich onierzy, a waleczne
„miszczany" lwowskie, co dawniej ogniem dzia swoich
Turków Szwedów razili, strzelaj dalej z armat
nym
dawniej
portrety królów
i
—
i
w
dniu imienin gubernatora.
O
opierao- si Chmielnickiemu
mne
nie,
nej
i
i
miasto,
które dawniej
kozaczynie,
o
miasto
czemu patrzysz spokojw
jak ci wywozi Rakus z arsenau „broni rcznej pal42.000 sztuk, harmat pocinych, spiowych 12
prochu
potrzebach tatarskich,
w
beczkach 26 cetnarów?!" Lecz miasto paogupiae, albowiem prawi mu kawa-
trzy spokojne
i
lerowie kontraktowi,
e
teraz dopiero
—
bdzie we
Lmto-
Rzeczpospolita.
zacznie go miowa
wie dobrze
Weseli ludzie wieku owiecenia rozpoczli odwi<"i
dza gwatownie Lwów od
sta si mona byo do
tej
chwili dopiero,
gdy do-
miasta za zezwoleniem komory
STANISAW WASYLEWSKI
10
austrjackiej
w
Radziwiowie czy Becu. Brzydkie przyszlacht polsk
mona si uczepi jakiej monej, ale obcej
przeto, gdy na waach g-ubernatorskich za-
zwyczajenie cig-n^o po wiek wieków
tara, gfdzie
A
klamki.
cignli wart
grenadjer.iy
Pergena
eksc.
w
konopia-
gdy miastem zawadn supeniuodwimerdrer Unterleinant w trójktnym kapeluszu
wówczas Lwów wszed w mod
nitym kabacie
w Rzeczypospolitej. Nawet na Zamku królewskim w Warszawie zaczto teraz rozprawia o brudnem miasteczku
z nad Petwi.
Zaborem Rusi Czerwonej nie trzeba si zbytnio
martwi. Enire nous soit dii, mój drogi, Rzeczpospolita
jest
wielka, aby t utrat przebole. Czarno-óty
djabe nie taki straszny, szczególnie dla tych, co ju
zoyli wiernopoddacze homagium. A zreszt „wita
harcopfach,
stych
i
—
do
ci
Goess",
panie
pies
jak
z
zapisa
irytacj
szlachciura jaki
w
sokom owym,
którymi wybralimy si na
ski,
z
raptularzu.
bynajmniej krwi nie
litycznych". Patrzyli z
zjedaj
którzy
na podatki
i
tu
rozbiorze
si,
e
—
komu,
sobie
ale
we-
woja lwow-
psua „odmiana stosunków po-
zwc si
na obdartusów,
k.
c.
na
reformy józefiskie,
urzdnikami
kasarnie,
trafiki,
rokoka mieli waniejsze rzeczy na
nie kopotali
i
jak
nalen pogard
tumnie,
fiskusy. KawaieroY/ie
gowie
Komu
si tem
„Po
zbytnio.
zdawao
sobie day,
aby si
opov/iada czowiek ówczesny
wszystkie prowincje
sowo
trzecim
—
we Lwowie gromadzi. Bawiono si bez koca, kochano
na zabój, grano
w
karty
bez pamici,
upijano
mier-
Przystani
jak za dobrych czasów".
garsonjer bonwiwantów staa si teraz
praeclara urbs Leopolis. Tony karoce na ulicach, toprzesycony
dusze ludzkie
w bocie. „Syt
telnie
i
szalano,
awanturników
ny
i
i
—
i
H
HISTORJE LWOWSKIE
—
zbytkiem wszelkiego rodzaju
zabawami rozkosznenii
tak spoY/iada si w swych pamitnikach Imci Jan Duklan
odjedaem ze Lwowa podobny do charta,
Ochocki
nie mogcego si ju ruszy do
zgonionego w polu
i
—
i
majakomszej zwierzyny".
Zasyn
teraz
Lwów
jako najpierwszy
w
Rzeczy-
de jen. Jeszcze za barskich czasów
przegra we Lwowie Branicki 10 tysicy dukatóv/, a Kasper Lubomirski 40 tysicy wygra. Ks. sufraganowi
Sierakowskiemu wypada raz talja kart w czasie uro-
pospolitej salon
raz pani
w
gdy mu
prezencie infu, ukryt
te
Mniszchowa posaa w
czystej celebry
pokrowcu
wcale si
i
z kart
nie zgorszy,
Wszystkie królewita
do giy.
v/o-
yskie zjeday si do Lwowa na partj faraona, a
wda si w zabaw cesarz Józef I!, który wyda patent
osobny, zakazujc najsurowiej „swoim kochanym pod-
danym
galicyjskim
gry
w
macao, farao, trente,
stra-
Przestpcy
tego zakazu za kadym razem 300 czerwonych zotych
za kar zapac". Przestpcy wówczas dopiero poczli
szaka
oraz halbzwoif
yra nadobre
czyli
grali
i
mezzoduodeci.
przez
lat
czterdzieci
w
kamie-
Hicy królewskiej u pisarza Rzewuskiego, u Poniskiego
u Korytowskich.
Turkua, u Szumlaskiego
i
i
Przy stolikach karcianych
ktowych
nicy.
dali sobie
Kogó pozna
i
na bankietach kontra-
rendez-vous co najpierwsi awanturchcecie ?
Moe
szarlatana Caglio-
stra?... Owszem bywa on we Lwowie pospou
nem Grabiank, owym mistykiem zwarjowanym,
z pa-
który
zaoy w
Petersburgu „sekt nowego Izraela" i urzdzi
moe ciekawicie
magiczne obrzdy w Awinjonie!
A
hetmana wszech ptaków niebieskich,
Walickiego ?
karty z Marj Antonin
papiea karciarzy
co to
grywa w
i
—
Odwiedza czsto Lwów, bo miuje stawki wysokie.
STANISAW WASYLEWSKI
12
Zag-lda
te do
woyskiej Tynny
miasta ze swej
stary
„ksi
Denasów", spokojny ju, zmczony awanturami
wesoy zdobywca
Gibraltaru, który blag wiat cay podbi, ma opodal
Lwowa klucz jaryczowski sw drug maonk z Gozdzwodotrykich, zajt na szczcie na wsi ogrodem
de Nassau, tam
skami. Gdzie by Cagliostro, Walicki
zabrakn nie mogo Casanovy. Tedy zwabiony saw
przyjemnego miasta, przesiedzia tydzie u p. Kossakowskiej, bardzo zadowolony z kuchni, ale mniej z dowcipów weredyczki, gdy po polsku nie rozumia.
ycia. Ten fantastyczny globtretter
i
i
i
i
Nasi dobrzy znajomi z Warszawy znaleli tu we
Lwowie wcale niespodziewanych rywali. Obaczyli bowraz z czarno-ótyra
wiem nie bez zakopotania,
najedc spada na Lwów caa falanga obieywiatów,
e
filozofów,
ci
policjantów
swych przygód
i
wykpigroszów,
mog
si
jaciómi signora Cagliostro.
miao
którzy
bujno-
mierzy
z przy-
Przybyli profesorowie uni-
uciekaj przed kryminaem, oszud
tytuami grafów, radcy gubernjalni, podejrzani o morderstwa. Ale dla wszystkich znajdzie si miejsce. Lwów
zawsze z gocinnoci.
wersytetu, którzy
z
syn
Najliczniej wszelako
prawie
dotd
~
oficerem austrjackim
styk z kielni
lenników
i
zgromadzili
wolnomularze.
przyjecha do
fartuszkiem
dla kultu Hirama,
si
Niemal
w rku
nieznani
Lwowa dziwny
i
j
tu
pierwszym
z
mi-
szuka zwo-
Wielkiego budowniczego
wiata. Jak grzyby po deszczu, rosy loe masoskie.
Zakadali je kaprale armji Hadika i profesorzy uniwersytetu józefiskiego. L'abbe Baudin rozdziela
niach stopnie
mens utworzy
i
w
kawiar-
patenty masoskie, porucznik von Cledla
trzema sztandarami",
lwowskiego
garnizonu
profesor Fessler,
lo
mnich,
„pod
drama-
HISTORJE LWOWSKIE
uwodziciel,
turg,
gelicki
istroju
w
Rosji
ló
w
orjentalista
i
13
ewanprzedsibra reform
superintendent
jednej osobie,
lwowskich, ale najwicej skorzysta chevalier
d*Arnaud, obrotny syn tapicera z Parya. Pozyskawszy
dla tajemnic masoskich jak, bliej nie znan hrabiank
Potock, polubi j potajemnie
wzi potem grube
odszkodowanie od rodziny. Innego rodzaju ferment
wniós w loe lwowskie pan kuchmistrz Wielhorski, usadowiwszy tam mimo protestów siostrzyczk, któr,
mieni „sawn poetk francusk". Ló wolnomularskich
byo we Lwowie chyba tyle, ile
karciarni. Jeno
si efektowniej nazyway: „Pod Prawdziw Przyjani"
(1782) bya loa arystokracji, w loy „Trzech Biaych
Orów" (1772) orze biay nie mia wielkiej pociechy,
bo gromadzili si w niej urzdnicy austrjaccy zato
w „Doskonaej Równoci" znaleli pod pokrywk szat
masoskich doskonae schronienie
farmazoni pana
i
—
e
;
—
Kociuszki.
Czyje
to miasto, w którem mi^
po francusku, okupanci po
mniej pewni, co si w przyszoci
waciwie
szkacy wytworni
niemiecku, co raz
jest
mówi
si j sprzeda, czy na jak inn
Co sdzi o tym grodzie skarlaym,^
zbiegli si wóczgowie z caego konty-
z tej Galicji zrobi, czy
Serbj zamieni?
do którego
nentu.
Czy niemasz
tu innych ludzi
prócz
takich, co
szukaj mtnej wody dla poowu ryb, prócz lalusiów
strojnych, urzdzajcych tu ostatni f&te champetre skaauinego na mier rokoka, czy tylko po to le w arsenale ostatnie migownice Rpte], by ich Im Bogusawski do spektaklów uywa?
STANISAW WASYLEWSKI
14
—
,1.
lcz
do
Dniem noc trwa dziwne widowisko.
biaego rana farmazoni nad tajemnicami siódmego stopnia, cietrzewi si karciarze przy faraonie, a co godzina wygrywa trbacz z wiey ratuszowe] hejna na
co godzina sycha prastar
cztery wiata strony
i
i
mieszn piewk stróa nocnego:
i
Pan burmistrz
l
Aby
nie
I
awnicy
pali wiecy
otwiera bram!
nie
'
i
ostrzeenie wam,
emporjum Kampjanów
Stary Lwów królewski,
Alembeków le z za grobu daremne ostrzeenie ludziom, którzy adnych przestróg nie suchali.
Czy istotnie stara piewka stróów nocnych gina bez echa w mrokach nocy? ju przecie dawny
kronikarz nazwa stolic Czerwone] Rusi Lwowem po-
i
trójnym
—
Leopolis triplex.
Lwowa rokokowego
si
i
jtnego
Podobnie jak
w
próchna zwalonych
kód
znajdzie
we Lwowie, na
Wic moe
i
jaki trzeci
Lwów
—
obok
teraz
austriackiego, karciarskiego
I
obo-
polski?
odwiecznym wykwitaj wród
gariki modych drzew, tak
lesie
starym gruncie spróchniaej Rzeczypo-
ro jy gwatownie pdy mode, rwce si
yciu. Chcecie szuka polskoci Lwowa
nowemu
ku
spolitej,
w
18-tem stuleciu?
tem
r.
1792
do
Zagldnijcie którego poudnia
ogrodu Jabonowskich
i
la-
spójrzcie
twarz rycerzyka, który samotny przechadza si po alejach parku. To ks. Józef. Pójdcie i wieczorem do tego sa-
w
setki rozpomienionych gb aplauduje
A potem zajdcie do
Bogusawskiego.
narodowe
sztuki
kancelarji mecenasa Dzierzkowskiego, gdzie wanie ze-
mego ogrodu, gdy
bra si na narad konwentykiel lwowskich „jakobinów",
HISTORJE LWOWSKIE
15
im przybyy z zagranicy oficer inynierji
perkatym nosem
Kociuszko. Przypomnie jeszcze
a przewodzi
z
—
gdy chciaa strci ze
take posucha, co raportuj ganz gcheim do Wiednia gubernatorzy Lwowa. Natrzeba v/zburzenie pani Bielskiej,
ba
kapelusz Austrjakowi,
reszcie
niech
obiega
miasto
nas
w
a
umocni
odpisach.
sekretny
„Moda
wierszyk,
który
Galicjanka**
woa
tam do „dam polskich":
Polki wolne! suchajcie niewolnicy g^osu.
Wy, co nie znacie smutnych znaków mej niedoli,
Co
czujecie
moc
wam wolno
szczejcia, co
miia,
dwi^fam znami haniebnej niewoli,
co si równie z wami Polk urodzia!
Patrzcie: ja
Ja,
a
smutn
elegjej
Jeli
gos
tak koczy przestrog:
od was pogardzony.
niewolr.icy,
Jeli litoci wasze serce nie uczuje,
e
Wspomnijcie,
wasz los nie
Ze rka, co nas wizi, na was
i
jest
zapewniony,
acuch
kuje.
Lwowa
polskiego idmy dale] szuka na posiedzeloy masoskiej „Doskonaa Równo", w któzamiast gupkowatych obrzdów omawia si plany
niach owe]
rej
przyszego powstania przeciw Austrjakom.
mówi midzy wierszami
Lwów
polski
wówczas gazety politycznej w Polsce, która wychodzia we Lwowie pod
wiele mówicym mianem: „Dziennik patrjotycznych polityków". I w wielu innych, ukrytych przed okiem rakuskiem miejscach skrywa si wierzca w jutro polsko
miasta
ziemi, cho czasem rozbyska nagle wporód
tumów w niedzielne poudnie na rynku. Tak w dzie
jedynej
i
Wielkiej
nego
Nocy roku 1798
winia
ulicami:
by
prowadzili
zbiedzony
i
policjanci
dziw-
rozczochrany, lec
zwraca powszechn uwag, albowiem wród achma-
STANISAW WASYLEWSKI
16
nów
jego szat
byszcza
klucz szambelaski.
jak
na
urgowisko
Winiem owym by
—
—
zoty
Walerjan
Dzieduszycki, dumny karmazyn i wytrway rycerz niepodlegoci, nieustraszony kolaborator powstania kociuszkowskiego, towarzysz jego prac i zamysów. On
to wanie zarazi loe masoskie myl rewolucyjn,
on wraz z Denisk, Dzierzkowskim i Siemianowskim organizowa pierwsz po trzecim rozbiorze prób chwycenia ora do walki. Na domiar zego okrutny jakobin wniós, o zgrozo, memorja do dworu wiedeskiego z projektem odbudowania Polski pod berem
Habsburgów. Za to go aresztowano, internowano i na
pó roku osadzono wraz z Kotajem w twierdzy oomunieckiej.
byo miaju przecie potrosz wiadome czasów nowych przemian wielkich, których dokona w niem miao
Nie dla wszystkich jednako przyjemne
sto, lecz
i
stulecie
nowe, rodzce si
wród
byskawic, jak burza.
ZOLIWA
Cesi
PANI Z GÓRY
Ic
15-eme
siicle,
W.
JURA.
qui est uenii voir
le
Ignacy Potocki,
78-im«
Jeli
godzi
nad
si^
komu,
tumem
kamieskiej
kasztelanowej
zoy
uszanowanie, bo dominuje
szlachty czerwono-ruskiej tak, jak
rezydencja
jej
pani
to
najpierw
wada nad Lwowem
i
okolic.
w.
Jur,
Tu wanie
na pokojach pani kasztelanowej bior pocztek owe nieprzeliczone dowcipy,
sone
std rozbiegaj si po
wesoe uniwersay, niby
tu
fraszki,
wszej
uaskie anegdoty,
niby
Rzeczypospolitej
wici zjadliwe
do mnie, wszyscy malkontenci
!
i
woajce sam
Pani
:
Kossakowska
wygadaa sobie niemiertelno konceptami zdobya
tak popularno, e a nie wiedziaa, do czego jej
uy. To pewne, e Polska caa — ostatnie pokolenie
i
Rzpltej
— pielgrzymuje do lwowskiego paacu weredyczki,
aby
pokoni si
boi
ani
ani
papiea
króla
w
w
Warszawie,
Rzymie.
swój czy przyjezdny
hultajskiego,
biaogowie, która si
nadziwi
i
kawa
O
ani cesarza
kadej
brat szlachcic
sztokfisza
i
porze
nie
we Wiedniu,
dnia dostaje
sut porcj bigosu
boki zrywa z dowcipów,
e
suto asafetyd zaprawnych. A take wiedzcie,
tutaj
terminowa ten lwowski dependent adwokacki, co potem przez dziesitki lat rozmiesza bdzie Warszaw
—
Imci Alojzy
ókowski.
Pani Kossakowskiej dowcip trzyma
Polski przez
pó
wielce szanowne.
wieku, a u potomnych
Uwaano,
e
jest
w ryzach pó
da jej imi
„ostatni
matron
2*
STANISAW WASYLEWSKI
20
wydawaa si doskonaem
polsk". Innym znowu
uoso-
bieniem hasa: „Polonia fara da se", ukrytego pod ro-
bronem kobiecym
w
czasach, kiedy fryzowane harcopfy
albo zupenie o niem zapomniay, albo, co gorsza, sprze-
daway
je
skwapliwie za worek petersburskich dukatów.
Owa sawa
jaki
w
si kiedykolwiek
Pami
czasów objawi.
pani
z najbujniejszych,
dawnych
zapamitaa w Polsce
biaogowskiej
trusi
ludzka nie
wygadanej,
drugiej tak obrotnej,
e
std posza,
niemiertelna
kasztelanowa miaa temperament jeden
pracowitej
upartej.
i
Miaa spryt dziesiciu senatorów, a cho sabo pimienna,
zwyka jednego popoudnia dyktowa wicej listów, ni
ich jaki taki magnat przez ycie cae napisa. Obdarowa dalej Pan Bóg pani Kossakowsk szelmowskim
sprytem politycznym, umiejtnoci grania na instynktach tumu szlacheckiego legendarn poprostu odwag
i
cywiln
w
odwagi".
chwastów,
czasie, kiedy
A
obok
ogó
tego
cierpia
spory
mocno na „defekt
bukiecik
wszystkich
Polsk sask zarastay. Butne wielrobronie, staa si „praczka imienia Potoc-
jakie
mo, cho w
kich" jednym z najwikszych szkodników politycznych,
jacy
j
pldrowali
przeto,
tego
bo
z
w
epoce
domu
miaa na oku:
polska, niech
j
niech
si
rozdrapi Turki
wszyscy moi familjanci
Pani na Toporowie,
Praczk zwano
owiecenia.
Potocka, jeden tylko interes rodu
zawali
i
wiat
i
korona
Jadwingi, byle tylko
wyszli z opresji
Bohorodczanach
i
bez szwanku.
Stanisawowie,
wdowa po karowatym
kasztelanie, od rana do ciemnej
nocy politykowaa na prawo
lewo przez dobrych lat
nieomal szedziesit, wichrzc, intrygujc, procesujc
si i kócc z kadym, by li to monarcha i arendarz,
i
arcybiskup czy
chop
ruski,
król
polski czy imperato-
rowa habsburska. Wiedziaa, gdzie trzeba kupi kresk
HISTORJE LWOWSKIE
sejmikow antakiem
za pomst
zagrozi.
nym,
tam
przez
trafia
gdzie korzec yta posa,
Tu wrzasa gosem tubal-
wina,
gdzie
21
ówdzie
proboszcza,
policzek
wycia, lub w karocy po probie pojechaa.
Wszdzie jej byo peno wszdzie o niej gono.
siarczysty
i
W
djabe pali
starym piecu
siarczycie,
wic lka
kto yw, jak ognia. Nie do pojcia, jak
baby bano. Podobno Repin chowa si caemi
dniami w swym domu w obawie,
go dopadnie zwymyla, cesarz Józef II surowo nakaza, iby speniano
si
si
jej,
tej
e
wszystkie
za
yczenia,
jej
i
na audjencji „prosi
j
sie-
dzie na krzele, które tylko jedno byo". Marja Teresa
uczynia niewiast co prdzej dla witego spokoju dam
krzya gwiadzistego
hrabin.
uwaajc j
i
za „najniebezpieczniejsz dla bezstron-
noci sdziowskiej";
jak
skaka koo
e
mitali,
ma progów
— dyplomaci austrjaccy nie
z
bab
zbyt
w
Watykanie
wysokich,
e
dla
byle
zakon
zaoya
veto
nie
lepiej
si wkrótce,
prawuje; a gdy zniesiono
wiedzieli,
wszyscy ambasadorzy pa-
staruszki; a
t
z
Przyzwyczajono
rzymskiego
j wielk rewerencj; biskup
ucieka przed jej intrywywija si
Krasicki starannie
gami,
witego pastwa
i
otacza
Kaunitz
i
i
szuka zwady.
„rzdziochy"
o co
z
jezuitów,
jakiemu
królami
to
nie-
si
wprost
kardynaowi
impertynencje wypisaa!
Pogldy
biay,
zalenie
Z kadem
w
od
z
polityczne
zdobi
który
jej
zmieniaa czciej, ni kornet
odwieczn fryzur. Wszystko
chwilowego interesu domu Potockich.
mocarstw zaborczych wchodzia po kolei
od tego, jaki najedca w dobrach
Kiedy w roku 1767 Kreczetnikow zaj
Lwów, pani Kossakowska pakaa z radoci, goszczc
jej
kontakt, zalenie
grasowa.
oficerów rosyjskich
—
paac Jejmoci gorza iluminacj
STANISAW WASYLEWSKI
22
si dziki szerokiemu gestowi
gwatownie
fundatorki.
znienawidzia Rosjan jako przeladowców religji katomajtku Potockich. Wtedy kokietowaa Prusalickiej
ków nosia w tabakierce portret Fryderyka. Po pierwszym rozbiorze znowu, gdy gros jej dóbr znalaz si
pod okupacj austrjack, kasztelanowa uczua si
a stoy zastawione ug^inay
W
czasie konfederacji barskiej
i
i
entuzjastyczn zwolenniczk Wiednia
nagle
podya
z
hodem w
r.
1773.
Zacierali
rce
pierwsza
i
okupanci,
e
obiecujc sobie,
bdzie im podpor w Polsce wielk
pomoc w „urzdzaniu Galicji". Naiwni, ani przypuszczali,
to jeno chwilowa konjunktura kazaa „rzdziosze" zrobi mink przyjemn.
i
e
Ten, a nie inny
by podobno
Stanisaw August Lwowa
nie lubi.
powód,
W tem
dla którego
miecie rezy-
—
dowaa najmoniejsza z jego nieprzyjacióek
pani
Kossakowska. Istotnie, wród wielu nienawici kobiecych, które tron królowy podgryzay, na ni jedn nie
byo sposobu, ani te z ni nijakiej nadziei porozumienia.
Stany bowiem naprzeciw siebie dwa wiaty. Jak ywy,
raco
jaskrawy anachronizm wesza pani kasztelanowa
Kossakowska pomidzy ludzi epoki owiecenia. I mia
zupenie racj jej wychowanek Ignacy Potocki, gdy
pisa do kogo za granic: „Cest le IS-me siecle, qui
est venu voir le 78-eme".
Markotno byo jej patrze na owiecone sawantki,
które kpi si w wannie
w Boga nie wierz. Pozostaa ju prawie sama jedna z czasów owych, kiedy to
biaogowa, pod szyj wysoko zapita, „modlitw miaa
zaprztnite czonki".
i
A
wanie
król,
owa pudrowana figurynka (pani
uywa) winien jest wszyst-
kasztelanowa pudru nigdy nie
kiemu.
O jakiem
owieceniu prawi bezustannie
i
Polsce
HISTORJE LWOWSKIE
23
mdr by nakazuje, gdy tymczasem
e „szlachcie wicej nie trzeba nauki,
wiadoma rzecz,
tylko Boga kojada,
nie
z
serem
po kaw bieojczyzn,
piwo
cha
ga panom studentom profesorom". Król Cioek winien
kobieta
on sprawi,
jest znikczemnieniu Polaków
stanu", on Rosj na kark
polska jest bez „czoa
i
i
e
:
i
Rzeczypospolitej sprowadzi, on wszystkiemu jest winien,
bo co innego, kiedy pani kasztelanowa przed lada oficerem rosyjskim si paszczy, sadatów na rynku Iwowskiem tuczy, albo sfor popów schizmatyckich do
suby szpiegowskiej przyjmuje. To byo zgodne z interesem Pilawitów. A król codzie komu innemu suy.
woa pani Kossakowska
„Polska barogiem stoi
nic dziwnego, bo ma ciel na tronie. Wyrzucie ciel,
a barogu nie bdzie".
Uderzyy na si dwie epoki cywilizacji polskiej.
Walka bya zacita miertelna, a nienawi tak straszliwa,
pani Kossakowska radowaa si niemal rozbiorem Polski, bo by „ciokowego królestwa" rozbiorem. Jak onierz ostatni na wyomie walczya przeciw
kulturalnym, dokonywuprzeobraeniom spoecznym
jcym si w jej oczach. Surowa werydyczka, wyliczajca
bez litoci dziewczynie 40 plag na kobiercu, jeli j
o „peccatum" cudzoóstwa obwiniono, entuzjastka ciemnych potg anarchji, zawzita „temporis acti" laudatorka. Nazajutrz po elekcji zawyrokowaa pani Kossakowska nieodmienie: „Ja na tego króla patrze w yciu
mojem nie bd, chyba wtenczas, kiedyby mi Pan Bóg
tam da oczy, gdzie rakowi". Mocne byo sowo
po-
—
—
i
e
i
i
równanie,
ale
wcale
day niemiertelno
W
dniu,
ronacyjnym
w
nie
naj draliwsze
z tych,
które
pani kasztelanowej.
którym stolnik litewski paszczem ko-
si okry, stano
w paacu w.
Jura
w»
STANISAW WASYLEWSKI
24
Lwowie wotum solenne powiedziaa sobie pani kasztelanowa, na wdowieski celibat przysigszy, i przed
takowym królem nigdy gowy nie uchyli. I przez lat 40
wytrwaa w tym zamiarze. Miny od elekcji lata. Ujrzy
nieraz pani Kossakowska cioka w Warszawie, zimnem
okiem go obrzuci, szczecin swych brwi twardych naszczurzy, ale ani myli o nalenej dla majestatu rewerencji. A spotykaj si nieraz.
:
—
—
opowiada w jednym licie z dum
„Szam
z kompanj dam przez ogród saski. Alici król nadszed
poszam.
zatrzyma si. Ja ukoniam si zwyczajnie
Mówiy mi damy, e trzeba byo, aeby mnie kto prezentowa, jam powiedziaa, em nie kwiatek, abym
i
i
w
ogrodzie prezentowana bya!"
Folgowaa
nowaa
i
sobie kasztelanowa
dogryzki listowne biegay
i
fulmi-
ucinki
wci
Nareszcie przyszo im na
e
we fochach
Zoliwe
dowcipami, gdzie tylko moga.
po Rzeczypospolitej.
noe. Naley wiedzie,
pani Kossakowska przy caej ciemnocie
i
obskurancji
zastpowaa matk jednemu z najmdrzejszych ludzi
domu jej chowa si wspótwórca
18-go stulecia.
W
ustawy majowej
i
arcyrozumny polityk Ignacy Potocki.
Kroi si wanie marja Potockiego z marszakowa
Lubomirsk, jedno z wybitniejszych wydarze rodowych
v/ Polsce. Pan mody, sztuka ambitna, zamyla o najbra za marszakówn
pierwszych w kraju godnociach
wiele worów zota, bra woci splendory. Prosz króla
wszdzie na
na wesele. I oto ten król, który zawsze
wszystko zgod mikko dawa, nagle kondycj niei
i
i
ugit
stawia
:
„dam,
aby pamitali,
i
naley,
eby
od elekcji tyle razy
mieszkawszy w Warszawie, afektacj tem pokazaa hard,
a przytem
eby si nigdy mnie nie prezentowa
kasztelanowa
kamieska,
która
—
!
HISTORJE LWOWSKIE
wiadomo wszystkim,
i
jak zapalczywoci kalumnje
z
czernida wszystkie na mnie
nie...".
25
Rzadko si zdarzao,
rozsiewaa nieprzestanwzi na ambit aksa-
e
tak
„dam, aby przestaa ych fochów
naley mnie prezentowaa". Rzek król jegomo,
mitny pomazaniec.
i
jak
któby
ale
w.
2 góry
sucha?...
gfo
a
Daremne namowy
Jura.
pani
uparta
mniej
tern
ks. kanclerza
i
ks.
marszaka.
—
Jestem
nazbyt
odmienia swoje
aby
stara,
maksymy
Raczej
Wic
stpi.
a
maestwo
na
cae
zerwie, a
próbowano namawia
upór
twardy,
by
lecz
swego
aby nie zwa-
króla,
na
nie od-
weselu.
Król
siq
dotd. („W jednej chyba Polsce
moe, eby siostrzenic królewsk deklaspytawszy si króla o to"). I ostatecznie
rozsierdzi, jak nigdy
dzia si
to
rowano, nie
—
przegra. Kasztelanowej nie
a na domiar
ugi, na
zego doniesiono Jego Królewskiej Moci
o sowach pani marszakov/ej,
e
wesele nie poszed,
która enfin powiedziaa,
jako si to wesele bez króla obejdzie!...
weUparta dama z góry w. Jura triumfowaa
ostatecznie
;
byo jedn
to
sele
Przyodziaa si
w
z najmilszych
nowiutki
z brabanckich koronek
si
z
króla
Stasia,
i
robron
i
w
yciu.
dugie angaanty
gosem namiewaa
tubalnym
który
chwil
jej
samotnie
siedzia
w a-
zienkach.
dzy
Przez dugie dziesitki
azienkami a paacem
koniec
pooya
—
lat
w.
trwaa nienawi miJura,
ustawa majowa.
a
Gdy
jej
wreszcie
zmikn mu-
—
nawet najzacitsi, a uwierzy i najnieufniejsi
gdy
rzdziocha tak dalece,
odtajaa nareszcie
w lipcu 1791 Branicki planowa zamach i porwanie
ona, za porednictwem Niemcekróla z azienek
sieli
i
—
e
STANISAW WASYLEWSKI
26
wicza,
ostrzega króla o tych
Nama-
machinacjach.
by uwietnia obecnoci sw uroczysto ogoszenia konstytucji. Lecz oczy bolay wanie
pani Kossakowsk. Tedy rzeka: „Powiedzcie Najjaniejszemu Panu,
radabym w dniu takim, popatrze
na niego dobremi oczyma, ale sami v/idzicie,
musiawiano
j
tedy,
e
e
abym zemi
W
i
póniej
rok
by
dlatego nie pojada!"
zgod
dopiero
e
zapiecztowano,
pose rosyjski,
zanotowa go v/ swych
raportach: » Wczoraj król pogodzi si z kasztelanow
kamiesk, której, jak sam powiada, nie widzia ju
a fakt
Buhakow w
trzydzieci
W
woci
rozgony,
tak
kwietniu
siedm
nawet
1792
lat".
caej Rzeczypospolitej
miaa
oraz interesy mnogie, ale
T
pani kasztelanowa
Lwów upodobaa
sobie
ciasn lwowsk rezydencj wolaa od
pokojów zamku w Krystynopoiu od swych posesyj w Stanisawowie. A ju o Warszawie i mowy nie
byo. Miesica ni razu wysiedzie nie potrafi w stolicy,
narzekajc na sanki z dzv/onkami, na modne wymysy
i
asamble. Ze Stanisawowa znów wygoni j rycho
szykany kreisamtu („któreby mi zdrowia ujy albo do
nadewszystko.
trzystu
i
bez strzelby przyprowadziy") tedy osiada na
stae we Lwowie. Midzy ulic Szerok a Sykstusk
w póniejszym gmachu Tow. kredytowego wznosio si
batalji
dziedziczne pallatium Kossakozuskianum.
Poar
tej sta-
kaza pani kasztelanowej ogldn si za
inn, przystojniejsz rezydencj. Samotna wdowa odnowia po m.ierci
stary paacyk pod katedr
rusk na górze w. Jura
odtd lwowski Awentyn
rej
rudery
ma
i
szeroko
w
Rzeczypospolitej
zasyn.
Rozsiad si tu dwór, po sasku szumny.
czeniu pajuków,
laufrów
i
strojnego
W
oto-
fraucymeru udzie-
HISTORJE LWOWSKIE
laa audjencyj
wpywowa
cay tum
skinie, a
27
pani, która niech jeno
palcem
za
szable
czerwonoruskiej
szlachty
chwyci. Przy suto zastawionych stoach, przy skromnych,
bo
postem obiadach pitkowych znajdowa siq tu,
niezadowolony z rzdów austrjackich, po-
z
kto
yw
dobnie
Stasia.
i
jak
dawniej
króla
nieprzyjaciele
przychodzili
wziy
Dowcipy Jejm.oci inny
teraz kierunek.
Jak dawniej kua szydercz ig przeciwników Pilawy,
damy
tak teraz na jzj^k bierze wonnych kav/aierów
i
bez czoa,
widzicie,
domo,
e
aszce si nowemu panu, który, czy nie
kraj cay w pustynie nam przemienia! Wiakomornikowi,
cnik srebrny z sypialni
co
j
fantowa
wynie
przyszed, no-
kazaa, a wobec ostrych
przycinków nie ostaa si sama Najjaniejsza Pani. Za-
czem
i
gubernator
odmieni
nagle
austrjacki
le do Wiednia,
chybkie sztafety
e
v/. Jur
zdanie
ju
im-
Lecz patrzc musi bezra-
perjum habsburskiemu grozi.
Wiednia tyka majestatu damy,
do której na Awentyn sznurkiem jad powozy. Pielgrzymowa na gór v/. Jura ks. biskup Krasicki Tadeusz
dnie,
bo mu
zakazali z
1
generaowa Czartoku
sowizdrza Casanowa a take
Czacki, Greczynka
ryska;
by
tam
Wittowa
i
ks.
przeraeniu swoich adjutantów
— cesarz
bywszy, dziwi si imperator,
e
si dotd po niemiecku
— „Rodzice
ro
mieszkaa
nie
—
Józef
II.
Przy-
dama zgarbiona
i
moi nie spodziewali si, abym na
w obcym
e
nauczya.
kraju
—
rzeka
—ae
sta-
zgar-
te dziwnego, skoro lada kanceUcie
cigle si kania musz!"
Ale to te by ostatni umiechnity Austrjak na
dworze pani kasztelanowej. Bo oto ju pod sam koniec
dokonaa si w niej dziwna odmiana. Ten sam gos sumienia, który saskiego warchoa do wityni Sejmu
biona jestem nic
STANISANK' WASYLEWSKI
28
zaprowadzi, kae teraz pani Kossakowskiej
przeinaczy ambicj. Praczka rodu Potockich, nieszcz-
wielkiego
sna warcholica, kaniajca
si komu
nie trzeba,
prze-
pod wpywem czasów podych w niew ordownic, budzicielk picego
si
ustpliw matron,
jeszcze Lwowa. Padaj
nagle
dzierzga
jak dawniej pioruny z oczu Jej-
godz w ludzi mydlanych
miana Polaka
niegodnych. Juby si teraz Kreczetnikow nie omieli
moci,
ale
przysa
i
ordynansowego dla zabawy „rzdziochy", ani te gazety wiedeskie nie chwa jej za pikn
iluminacj. Od czasu, gdy ustawa majowa wieci nad
Polsk, od czasu, gdy dobre duchy ima si poczy
pracy nad odrodzeniem, inni ludzie rzd wzili na górze
w.
oficera
zaczy si schadzki pogv/arki przy
Piei"wsza ze Lwowa krzykna patrjotom
Jura, inne
sztokfiszu.
vivan
w
dawna
i
warcholica,
a
rzuciwszy
najtwardsz
svvym sowniku sentencj na lwowskich karciarzy
—
przystaa do Kociuszki.
Pokuma si by
Naczelnik z
rzdzioch po
raz
wtedy, gdy po wiktorji zielenieckiej a po
haniebnem mimo to przejciu króla do Targov/icy, zjecha by przez Puawy do Lwowa. Przeczu w nim
pierwszy
Lwów
bliskiego bohatera
w
sukmanie, uczciwszy gene-
raa wierszem pomiennym Alojzego P^eliskiego w „Dzienniku patrjotycznych polityków". Staruszce przypad genera do serca szczególnie. Miuje rzdzioch bohatera
e
nie dosyszy, wic pilnie trbk do ucha
gdy genera plany swoje deliberowa poCho po wsze czasy
trzymaa w kieszeni,
wielce, a
przykada,
cznie.
wa
chce mu teraz nawet jakowe dobraj w Koronie ofiarowa, 20.000 zp. intraty niosce. Ledwie si Kociuszko wymówi
tylko lask kosztown w prezencie
przyjmie od matrony. Jeno róni si w pogldach. Pan
i
!
HISTORJE LWOWSKIE
genera
29
czekiem gobiego serca
jest
kukom
ycie nauczyo dmucha na
i
wszystkim
lu-
kasztelanow
zimne, tedy radzi zapalecowi Nie dowierzaj Niemcom, Moci generale, nie buduj na wabnych sówkach wiedeskiego dworu, a gdy
bi zaczniesz, to bij w imi Boe Rakusa z Moskwicinem pospou. A przez to Lwów nasz oswobodzisz
dziom
nawet
ufa,
austrjackim,
:
Niebawem doczekaa si
staruszka wojny upragnioMoskwicinem tylko, bo wytumaczy jej pan
Kociuszko,
Rakusa „menaowa" trzeba. Caem sercem przylgna do sprav/ insurekcji, moda, zapalona,
ósmego krzyyka niepamitna. Dobraa sobie do pomocy modzieniaszka, któremu równie ósmy krzyyk
nej lecz z
e
zgi
bary
ku ziemi
—
stary barski konfederat
ks.
i
biskupa
Krasiskiego.
przyjaciel ks.
Ten
Marka, wiecznie
Moskw marzcy, rozgorza take
modzieczym. Pospou wzili si do pracy
o potrzebie z
zapa-
em
staru-
szkowie,
sto
Ekspedjowali
szedziesit
oboje
wiosen
samowtór
do obozu pienidze, które
liczcy.
ks. bi-
magnatów wyprosi, ekwipowali ochotników,
spieszcych pod sztandar kosynierski. Krztaa si jak
ongi na sejmikach rzdziocha
wzdychaa przytem
smtnie. Bo gdyby ino sowo rzek pan Kociuszko, to
przecie cay tum szlachty czerwonoruskiej, wiernej jej
z dawnych czasów, pody z szerpentynami na lwowskie
gubernjum
pomoe Naczelnikowi wygna Niemca ze
Lwowa.
wan musiaa by ta praca, skoro Jejcodzie sztafety od Naczelnika odbiera. O te
sztafety nawet si raz poswarzyli staruszkowie ze sob.
Bo, zdaje si, rozgadywaa Jejmo sekrety, w listach
zawarte, czemu ks. biskup, wiadom polityki, przygaskup
u
i
i
mo
Sn
STANISAW WASYLEWSKI
30
Co
nieco dowiadujemy si o tem z listu wspó„Sekret by kwadrans, a potem kady z osobna
„wiadomoci, jakie odwiedzia o nim". Std poszo,
nia.
czesnego
:
e
biera biskup, nie
cice komunikowa Jejmoci, na
co
si
ualaa..."
Za spraw „rzdziochy" wnet cay Lwów rozgorza przychylnoci dla sprawy wszyscy „jakobini" zgromadzali si co wieczora na górze w. Jura, radzc nad
pomoc dla onierzy w sukmanie. Pi si, sapic, pod
gór „gruby adwokat" pan Dzierzkowski przyjedaa
pani Mniszkowa, któr do Parya wysyali; przychodzili
pani Krasiska, starozacni i ofiarni pastwo Morscy
bohaterski
mecenas Wgleski
cina opinogórska,
Dzieduszycki z Siemianowskim wielu innych ludzi zapalonych, których we Lwowie „farmazonami pana Kociuszki" nazywaj. „Mecenas Wgleski posya ze Lwowa
do obozu jaki przedmiot tajemny, w listach ogldnie
„teleskopem" nazywany; pan Morski adowa bryki
:
;
i
i
i
i
czem cikiem
otwiera
i
z
westchnieniem stajni,
pen
rebców bardzo piknych". Nowy Lwów rodzi si na
Awentynie.
Nareszcie
strach
dama zapalona
rzeknie
cywane,
njum ?
armji
oblecia
Austrjaków.
Bo
sowo, tylekro przez ni
nu
obie-
mrowie szlachty okolicznej uderzy na guberDlatego trbi coraz na alarm naczelny wódz
i
austrjackiej
w
Galicji
bar. Harnancourt,
uwaa-
jc pani Kossakowsk za „najniebezpieczniejsz dla
spokojnoci Lwowa
Galicji", dlatego dyplomata Coi
bentzl
a
z
Petersburga donosi Kaunitzowi z przerae-
si co„dziennie towarzystwo polskich jakobinów. Co wicej
„ma ona nawet u siebie w domu drukarni, gdzie
„w tajemnicy toczy si nowiny paszkwile, które si
niem:
„U
pani Kossakowskiej,
we Lwowie,
i
zbiera
HISTORJE LWOWSKIE
„W
tern towarzystwie
„dziwa, nie zna
Ta
ukada.
jzyka,
innegfo
31
pani jest bardzo sq-
tylko polski,
jest
ona
staa si zawzit
Pod wpywem zachty pani Kossakowskiej jy si damy lwowskie pracy narodowej
take
zostay przez owego Cobentzla oskarone o „jakobinizm".
Donosi on, e pod wpywem pani kasztelanowej pozostaje urocza wdówka Mniszchowa, „arcy- jakobink",
u której co wieczora gromadzi si zota modzie pod
pokrywk dziaa masoskich. Take pikna pani Mat-
„wprawdzie
bardzo
przyjemna,
„jakobink".
ale
i
i
ona
kowska,
piehy, sprzyja
adwokata a kochanka
gorco
ks.
Kazimierza Sa-
rewolucjonistom. Siew pani kaszte-
lanowej wschodzi.
A
potem prysy róowe nadzieje lwowskich przy-
jació pani kasztelanowej,
którzy
czekali,
e
Naczelnik
Kociuszko, pobiwszy Moskala, odbierze Lwów Austrjakom. Dnia pewnego sztafety przyniosy do Awentynu
wie o klsce maciejowickiej
a obojgu staruszkom rce opady zniechcone. Pani kasztelanowa, nic
z
—
o wiecie wiedzie nie pragnc,
nopola, by tam
wyjechaa do Krystyoczekiwa mierci.
Drylowaa galony
i
gazet, przez
hafty;
trbk
lektora
syszaa, bo gucha
coraz bardziej. Utrat suchu nie martwia si zbytnio.
„Bo cóbym dopiero syszaa, gdy król
Katarzyna
!" Oboje przeya, w 9 krzyyk dobrze zajeszcze
szedszy. U progu nowego stulecia umara w Krystynopolu, bolejc nad „utrat korony polskiej, za któr
si nikt nie modli". Do grobu odprowadzi j szary
czytanych, nawet przez
nie
i
yj
tum
szlachty
dowcipy.
krystynopolskiej,
a za grób
przetrway
HRABIANKA LULU Z ORSZAKIEM,
Ucieko, jak zuidz, soce,
Ju
ródniorza mierzy koce.
Stracio lustru ozdob,
Noszc
czarnych chmur
aob.
Zamilkli mieszkacy leni,
—
Nie usyszysz ptaszt pieni.
si dzieje ? kto mi powie ?
Có
Pan Niemiec
siedzi
we Lwowie..
„Jesie 1773
roku'*.
cia
jest
Hrabianka Lulu Thurheim liczy wiosen dwadziesynie z urody. Nie wie co z sob zrobi, bo
sierot, tedy opuszcza austrjack ojczyzn uszczi
i
sw
liwia
sta
w
osóbk Lwów,
gdzie
jej
szwagier Goess zo-
1810 cesarskim gubernatorem. Kilka soczystych ustpów z panieskiego pamitnika hrabianki powie nam, jakie wraenia odniosa tutaj.
r.
24. sierpnia 1813.
co
dotd w
ski,
ten jzyk,
chaupy,
a
Z
drogi do
Lwowa: Wszystko,
mi! Te wrza-
Polsce widziaam, przeraa
w
dziko
ta
nich
ludzi
odraajcy
zwierzt,
i
ludzie
ndzne
przejmuj mnie
wstrtem !...
28. zurzenia
wie.
Wjedaam
jestemy we Lwo-
1813. Nareszcie
do miasta
z
pewnem
biciem serca.
Nie czuj si tu bynajmniej dobrze wszystko wydaje
mi si obce
zimne. Równie siostra moja (pani gu;
i
bernatorowa)
mao ma
sympatji
dla tego kraju
i
-
czy nas jedno wspólne yczenie: ucieka std!
8.
padziernika.
dziaam cay lwowski
Wczoraj byam na balu i wiwiat" brzydkie pod-
„wielki
i
:
starzae panie, ubrane z afektacj, jak przekupki, nieciekawi panowie lub niedojrzae
mokosy. Nie wiem,
3*
Fdfcryka
Apcratów B^kh-ycznyah
STANISAW WASYLEWSKI
36
s
gdzie
mczyni,
ci
którzy
si
tak bardzo siostrze
podobali ?
Polacy
nieznoni,
wydaj si
gdy kochaj
take
hrabiance Lulu
Napoleona
i
nie
i
dlatego
ciesz si z wy-
ników bitwy pod Lipskiem.
z
25. padziernika. Zy humor Polaków, którzy
niepowodzeniem Napoleona pogrzebali swoje na-
dzieje, ich
—
koci
rado
obudna
wciebyo strumieniem zimnej wody,
wszystko to
dla ukrycia
swej
wylanej na mój patrjotyczny entuzjazm.
2. listopada.
Wspaniaa bitwa pod Lipskiem
przesza nasze oczekiwania. Bliicher
i
Schwarzenberg
Napoleona na gow. Lipsk jest nasz! Król saski
rodzin w niewoli, niezliczona ilo dzia zdobyta.
Jake bardzo chciaabym by teraz w Wiedniu razem
z moimi rodakami! A tymczasem tu ci obmierzli ludzie psuj mi
uciech widokiem swych ndznych
pobili
z
ca
sodko kwanych gb!
Pomimo wszystko
nud
pobytu
2.
szwagra
lubi
i
hr.
listopada.
hr.
upiksza,
jak
umie
Lemberg.
Zblia si dzie urodzin mego
Goessa. Hrabina Mier, która go bardzo
da
uwielbia, chce
stawne
Lulu
in der abscheulichen Provinzstadt
soiree.
na
cze
solenizanta
wy-
Podaam myl, aby urzdzi ywe
obrazy, których szwagier jeszcze nie widzia. Projekt
przyjto
z
entuzjazmem
zów rozmaitych szkó
powaa moja
siostra
w
urzdzilimy dziewi obrajednym wystpostaci klczce] nad koysk
i
malarskich.
W
HISTORJE LWOWSKIE
dwa anioy osaniay
syna, a
on
obraaam
Ostatniego
saby zreszt
mod
d la
skrzydami.
Ja
wy-
Madonn Rafaela.
kostjumu nie mona byo nazwa zbyt
otrzymaam wic huczne oklaski, oraz wiele
skromnym,
komplementów,
nowskiego.
j
37
Rembrandta
i
z których najbardziej
wiersz
Mody
francuski
ten
ks.
podoba mi si
Ludwika Jabo-
ksi, w owym
czasie mistrz
wytwornej koterji wiedeskiej, nalea do
bywalców salonu gubernatora. Wkrótce potem zachorowa, a moja siostra spdzaa wraz ze
wiele
wieczorów przy jego szeslongu. Mówio si zupenie
otwarcie
bez zastrzee o sukcesach sprzymierzonych, gdy ks. Jabonowski by zdecydowanym Austrja-
mn
i
Przyjemny,
kiem.
wielkoduszny
eniach podoba mi si bardzo.
byam
i
elegancki
W
w
krótkim
wyraczasie
nim na najlepszej stopie, a wieczory, z nim
przepdzone, stanowiy jedyn rozrywk w nudnem
i
z
nieciekawem yciu towarzyskiem Lwowa. ...Pozatem
tak
mao
wogóle
tu ludzi, z którymi tu
mona
roz-
mawia!...
W styczniu
1814.
Przybya do Lwowa Karolina,
królowa Neapolu, uchodzc przed tyranj Anglików.
Bya zmuszona do
odbycia drogi do Wiednia przez
Konstantynopol, Morze Czarne,
jazd królowej
ja
wprawi nas
jednak cieszyam si
certów, teatrów
mój
i
w
w
Odess Lwów.
i
niemae zakopotanie;
oczekiwaniu
iluminacyj
Przy-
na
jej
balów,
kon-
cze. Szwagier
da dwa
waam, ni
wytworne bale, gdzie raczej ja króloJej Królewska Wysoko. Miaam pikne
toalety, najlepszych tancerzy,
sowem opywaam we
—
do zabawy!
Królowa usiowaa rozmawia z paniami Iwowskiemi
wszystko,
czego
potrzeba
kobiecie
STANISAW WASYLEWSKI
38
W
sposób przyjazny,
ale to
byy
krople rosy na go-
rcy kamie, bo v/ickszo pa, po maomiasteczkowemu zakopotanych, odpowiadaa jedynie gbokiem*
ukonami. Przewanie
wiedziay nic o pochodzeJedna np. witaa w niej
sapaem potom.kini rodu
Hohenstaufów.
niu
z
i
nie
przejciach królowej.
Na
—
uroczystoci owe przybyo
z okolic
Lwowa
magnatów, którzy tylko w szczególnych razach zjeidaj do stolicy. Tak poznaam
wiele
szlachty
i
wielu arystokratów galicyjskich, jak np. Stadnickiego,
Pawa Sapieh,
Cetnera,
Na wiosn
r.
Konarskiego
i
w.
i.
1814. Pastv/o Mniszchowie, wielcy
aby j rozerwa
do Krysowic najprzyjemniejsz modzie ze Lwowa. Powietrze
zapachy
przyjaciele mej siostry, wysilali si,
po
stracie dziecka,
i
zaprosili
i
wiosny,
dawno
lasy
nie
strumyki
i
czuam si
mi
cieszyy
bardzo.
tak dobrze! Moje serce
Ju
bawio
na wakacjach... Wkrótce opucilimy Krysowice, aby
zamieszka w milutkiem ustroniu letniem na Cetnerówce, kwadrans drogi od Lwowa. Od witu biegaam po kach polach, wi-ód kv/iatóv/. Wraz z Krasiskim
Stadnickim robilimy tysice gupstw, strzelajc z uku
bawic si jak dzieci. Ale to wszystko
mao mi obchodzio wobec rozpocztych ju przygotowa do powrotu do Austrji. Nie zostawiaam
tu we Lwowie nikogo
nie miaam czego aowa.
Niestety deszcze
rozmoke drogi odroczyy termin
i
i
i
i
i
naszego wyjazdu,
przyjazd do
tak
jak
Lwowa. Niech
przedtem
djabli
opóniy
porw
kraj,
nasz
do
którego ani przyjecha, ani ze wyjecha! Nareszcie
10. czerwca wypogodzio si. Po kilku konwencjonalnych frazesach, powiedzianych
na poegnanie na-
HISTORJE LWOWSKIE
39
szym lwowskim przyjacioom, opuciam Lwów i^Cetnerówk, nie spojrzawszy nawet ni razu poza siebie.
Czuam si
niewypowiedzianie szczliwa...
Oto wraenia
hrabianki Lulu
bytu we Lwowie. Dkczeg"©
co kogo obchodzi
pouwagi
z jej krótkiegfo
powicilimy im
tyle
mog
rozdsane §^rymasy kuzynki
gubernatora, zawody miosne
zabawy z nadskakujcym unienie hig' lifem lwowskim, a wreszcie kliwe
opinje jakiej tam niezadov/olonej grafini z nad Dunaju?
Rzecz w tern,
hr. Lulu nie przyjechaa do Lwowa
i
i
e
sama,
w
jeno
wit,
ze
bardzo,
licznym orszaku przyjació,
Lwów sob
niej
od
1772
r.
kitni
i
A
liczn, jeno
ni
przed
po
i
uszczliwiali. Rycerze grafini Lulu
najeda
ktowa podbitemu
prawie.
bardzo
a
którzy
Lwów
poczli
krajowi
sw wol
i
Gaiicj, aby dy-
cay
wiek
przez
b-
poniewa nie wszyscy byli tak bardzo
nietylko karocami przyjedali, lecz
przeto ludziom
ju
i
pieszo
szli,
maych wymaga dziao si we Lwowie
przednio.
Urzdzili sobie poprostu nad
sne niemieckie miasto. Prusak
tak
w
swojsko,
ani
stolicy Galicji
i
Bajkow
w
Lodomerji.
furgonach wszystko: stolarzy
i
w
Petwi
swoje
wa-
Poznaniu nie czu si
jak
Wilnie,
Przjrwieli
Austrjacy
sob
ze
na
profesorów univ/ersytetu,
malarzy minjatur, poetów, opiewajcych
filuterne
Umgebungen, tancerki baletowe
przeorj'sze klasztorów. Pomalowali po wierzchu brudne
miasto tombakowym szychem wiedeskim, zakadali teatry
plantacje na
szkoy taców, pisma literackie
waach. Sowem: powsta Alt-Lemberg, dzi jeszcze
policjantów
i
Lemberg^s
i
i
i
STANISAW WASYLEWSKI
40
Z
czuoci w
historji
kultury niemieckiej wspominany.
muzykant wojskowy z drepracy, aby stworzy na
Rusi Czerwonej tiers etat, którego Polska nie znaa:
beamterj. I wkrótce rojny mikrokozm biurokracji rozbieg si ze zwinnoci karaluchów po kraju, zaludnioCelnik
i
trafikant austrjacki,
si rczo do
licharzem wzili
nym
sób
nagle
now
odmówi
narodowoci: Galicjanów.
racji
nie
I
podrónikowi, który pisa
w
r.
spo-
1790:
„Wygnajcie dzi wszystkich Niemców z Galicji, a jutro
nie bdziecie tam mieli ani artysty, ani rzemielnika,!"
Wobec typów figur, które od zaboru
do poowy XIX w. rzdz w gubernjum, cyrkuach, sdach
i starostwach, bledn zupenie póniejsi bohaterzy z „prywislinskiego kraju".
porównaniu z nimi Nowosilców
a
i
W
si
blednie bestjalniezrcznym rubach,
Metternicha
Wysacy Kaunitza
stwo Murawiewa.
niebezpieczniejsi; zawsze umiechnici, nie podnosz
nigdy gosu i nie zdejmuj rkawiczek. Cho i sobowtórów nie braknie. Wysuszony kociotrup Krieg bdzie mimo kiepskiej francuzczyzny z powodzeniem udawa W. Ks. Konstantego, opilec Wittman, feidwebel
z rang radcy apelacji, signie po laury Bajkowa, a Hammerstein w r. 1848 przecignie Paskiewicza! Jak zoliwy skorpjon potrafi policjant cesarza epileptyka
wgry si w ycie polskie Lwowa. Scierpi miasto starostów, zachcajcych chopów podlwowskich w r. 1846
do urzdzenia rzezi na wzór Tarnowa, wytrzyma rzdy
zdaje
tylko
i
i
s
jednookiego
szefa policji Sacher-Masocha,
wietnej
jego
fi-
pisa
gury z romansów kryminalnych, które syn
caego pokolebdzie, przetrwa krtactwa Stadjona
nia Pergenów, Goessów, Gaissrucków, Millbacherów,
i
Wencliczków
i
Precliczków.
HISTORJE LWOWSKIE
wród
Lecz czasem
zgrai
41
andarmskie] przydarzy
si czowiek przedziwny, zawstydzajcy,
idealista,
który
pomoe jak zaszkodzi polskoci Lwowa,
zagad prz3''sano go przecie. Wiecie np.
wicej
której
winna
z nad
jest historja
przez
siebie
Lwowa panu
na
ile
profesorowi Maussowi
Renu, któremu Józef II kaza
wszechnicy Kazimierzowej
w odnowionej
wykada hi-
powszechn? Ten Niemiec, sowa po polsku nie
umiejcy, zaliczony by winien do najbardziej zasuonych pedagogów polskich w pierwszej poowie XIX stulecia. Wychowa przecie cae jedno pokolenie Lwowa
uczy go polskoci. U Maussa skadali kollokwja Pol
Szajnocha, w r. 1830 on pdzi uczniów z sal wykastorj
i
i
dowych, aby
szli
ra si o katedr
wem by
tem,
On
Ossoliskim
sta-
literatury polskiej dla wszechnicy,
so-
do powstania.
z
czem jeszcze wtedy wielu innych Pola-
by
we Lwowie nie mogo lub nie miao. Inny
znowu
zgoa romantyczny to poeta Wacaw Hahn,
który porwie si w r. 1812 daremnie, aby rozbudzi
we Lwowie twórczo literack (cho w caej Polsce
ków
go
wówczas drzemaa), albo
cki
wa
taki
dziwaczny major austrja-
ycie cae bdzie skupywe Woszech obrazy sawnych mistrzów, aby je
herr Kiihnl,
zoy
w
co
przez
darze Ossolineum!
opaci musielimy przyjemno
Lecz zbyt drogo
poznania panów Maussa, Hahna
i
Kiihnla,
— albowiem
pracowaa najgorliwiej
Albowiem przykaza im
reszta rycerzy z orszaku hr. Lulu
pod zgoa innemi
auspicjami.
surowo
jaln
iby
i
Najj. Pan,
patrjotyczn
z kraju niesfornego uczynili lo-
prowincj
w.
imperjum
habs-
burskiego.
Jak
byszom
i
odpowied da Lwów nieproszonym przypodejmowa bezceremonjalnych goci?
jak
STANISAW WASYLEWSKI
42
Dobroduszny brat szlachcic z Rusi Czerwonej nie wieczem to grozi. Ale zwolna
dzia zrazu, co si v/ici
nawet wesoki na kontraktach lv/owskich dostrzega zai
e
czli,
tu
kto
licj
e
im ojcowizn
Lodomerj" przezwano
i
i
e
na
zaczyna
jak
„Ga-
owe godne obdar-
psami do Polski na odkarmienie przyjechali
tusy, co
zanadto Iba zadzieraj!
pocz
rzdzi
za nich, mosterdzieju,
królewskiem miastem,
—
Tedy na znak niezadowolenia
szlagon poczciwy psie figle
pata
psubratom
(za
przykadem pani Kossakowskie]), nie baczc, e tymczasem karmazyni galicyjscy pokony bij na salonach gu-
jedc
przyjciach oficjalnych.
po balach
dawnych czasów sta byo tylko na
igraszki, wic pan Bobrowski zamyka do chlewa ufryzowanych komisarzy z godzikami we wosach; pan
Gozdzki w gubernjum wyrzuca za drzwi krajshauptmanów z przeproszeniem osoby obecnego przy tem
Pergena 15-letnia Puzynianka podara w kawaki austrjackiego ora; a pochy wyrostek Aleksander Fredro z okna
bernatora,
Starych
lud::i
i
z
;
chv/ytai
wdk
peruki z gów niemieckich. Nie
w inny sposób popsu zabawy okupantylko w cigu lat trzydziestu przyjechali do
na
umiano jeszcze
tom
raz
i
Lwowa w
r.
1809 uani
ks. Józefa,
przywoc
pozdrowienie z Polski. Pokolenie Lwowian, które
zaborcy ostre
zby pokaza
miastu
miao
zedrze niemieckie wydorastao dopiero, uczc si
i
bram miasta,
szkoach lwowskich niemieckiego alfabetu.
Pov/oli przecie znajdyway si dotkiiv/e sposoby
na Niemców. A jeden
szczególnie doskonay, cho zoliwy
makjawelski
by taki: obdzierao si Niemiaszka z pludrów, wytrciwszy wpierw fajk z gby,
potem ubrao w czamar, dodawszy mu polsk towarzyszk ycia dla pewnoci. A wtedy czsto dokonyv/ieszki z
w
i
—
—
43
HISTORJE LWO\CrSKIE
wa
si cud niemal na oczach: zoczynny Rakus lub
Pepiczek ani si spodziewa, jak zosta zasuonym
czcigodnym obywatelem Rzeczypospolitej, jak okrzyknito go ojcem najlepszych synów polskiej Ojczyzny.
Zobaczymy na przykadach: Starost austrjackim w zai
jtym wieo Lublinie jest herr Yincenz Pohl. Spokojnemu czowiekowi zabierair.y, nie czekajc jego zgody,
syna
skich
i
ze
czynimy
w XIX
najbardziej polskiego z liryków pol-
To
wieku.
dziecko niemieckie
t&k sobie
upodoba umierajca Rzeczpospolita, i jemu wanie
szepnie ostatnie sowa poegnania: Wincenty Pol syn
starosty napisze „Pieni
Kie
Janusza".
ow
byie
to cud,
plenn rodn v/adz cywilizacji
bo có innego przydarzy si
w Siemianówce pod Samborem ? Yencel Shejnoha Vtelensky nazywa si k. k. mandatar z Czech, na zagad
Polaków przysany,
to wychowa nam jedynaka, wielsprawiony przez
polskiej?
Cud
i
nie jedyny,
i
kiego
artyst-d.ziejopisa,
Karola
uczy bdzie Polaków
pierwszy
Szajnoch,
jak rnaj
pisa
który
sw
hi-
w Galicji swe
dzieci, a przykro wspomnie. Có winien by np. pruski
magazynier solny w Kauszu, eby mu dziecko rodzone
zmienia w wielkiego ma stanu
statyst Smolk,
storj! Wielu innych przybyszów utraci
i
przyjeda
a
nad Renu respicjent
stray skarbowej w Narolu, aby tu da ycie najweselszemu humorycie, polskiemu Dickensowi — Jalub czy dlatego
nowi
z
Lamowi?
Dziwne
wet cesarz
byo
to
austrjacki
zdumieniu swemu
licyjscy
id do
w
r.
wszystko do tego stopnia,
1831
i
e na-
raczy da wyraz
powiedzia: „Ze Polacy ga-
Franciszek
powstania, to
mi
1
nie dziwi,
—
byli oni
Ale nie mog poj, czego tam
szukaj synowie moich urzdników. Wszake u Pana Boga
oddawna
olle Kópje.
STANISAW WASYLEWSKI
44
jak u mnie?!"
A có
patrjotycznej duszy radcy
gfuber-
bdzie im
za piecem nie
dopiero dziao si
w
lepiej,
we Lwowie, który po wybuchu
obmyli projekt naoenia
Kongresówce
powstania w
surowych kar wiziennych na rodziców, których dzieci
jak wiadczy Leon Sazbiegy za granic. Pan radca
przyszed rano do gupieha w swych pamitnikach
dowiedzia si
bernjum, by przedoy swój projekt
njalneg-o Reitenheima
—
—
i
z raportu policyjnego,
e
jego
rodzony
przysta
syn
równie do powstaców zbieg do Królestwa (by zosta póniej na emigracji gorcym patrjot przyjacielem Sowackiego). Skonfundov/ani dygnitarze zebrali si
có spostrzegli?
na narad nad brzydkim wypadkiem
Postpek Reitenheima nie zosta odosobniony. Synali
i
i
kowie wielu zgromadzonych zdyli ju pój za jego
przykadem. Uciek z domu jedynak okrutnego Wittmana,
Van
synowie
poszli
wego Webera, sdziego
starosty Ostermana,
Krausowie
i
caa
konsyljarza
Roy'a,
oficera
apelacji,
dalej
rozmaite
Grossy,
Titzen'y>
Der
falanga innych.
rzdo-
Rosenberga,
polnische
tolle
Adler pomiesza biedakom zmysy...
Nemezys
dziejów
sprawia,
e
w
kryminaach,
które policyci austrjaccy pobudowali dla polskich bun-
odsiadyway czsto kar
towników,
Takim
winiem by Henryk
ich
szony rewolucjonista, takim kryminalist
Karol Widman.
I
wodzio si w
prostej
Emigrant
oficjalisty;
w
i
literat
wasne
Szmitt, historyk
by
i
dzieci.
nieustra-
dziennikarz
wiele innych nazwisk szanownych wy-
wiata urzdniczego:
Ludwik Nabielak by synem lskiego
linji
ze
malarz Kornel Szlegel
— dzieckiem komisarza
stanisawowskim; czerwony trybun Lwowa
Otto Hausner
synem kupca z Hamburga. Zazwyczaj
cyrkule
—
ju w drugiem
pokoleniu przestawali istnie Niemcy ga-
HISTORJE
licyjscy, zasilajc
stw
LWOWSKIE
posusznie
i
uyniajc najmodsz
miasta: redniej inteligencji.
45
war-
Ten sam odwieczny
czasów renesansu w Kraw Warszawie, proces
cywilizacyjnej asymilacji, z takiem przeraeniem podpatrzonej póniej przez Bismarka
dokona si równie
zwycisko w pierwszej poowie XIX stulecia we Lwowie. Gdyby po kilku lat dziesitkach znowu Lwów odwiedzia
nie poznaaby hr. Lulu -wielu czonków swej
wity i zaamaa rce na widok, jakie dzieci wyrosy
proces, który
odbywa si
kowie, potrosz za króla
za
Stasia
—
—
z
wiernych cesarzowi urzdników!...
YWOT I SPRAWY JANA NEPOMUCYNA.
Silniej
ni
dusza rozmawia si z ciaem,
Rozmawia scena
ze sercem narodu!...
J.
N. Kamiski.
Jakim cudem omioletni chopak
zdoa si o zmroku
utrzywydrapa na strop klasztoru franciszkaskieg-o
ma si tame przez cay prawie czas przedstawienia
i
aktorów niemieckich, którzy sobie
urzdzili
—
tego nikt
poj
nie
w
móg,
klasztorze
a
i
teatr
nie dziwiono
ekonoma z Kutkorza do
wszelakiej rebelji by zdolen. Niedawno mu herr nor'
mallehrer obi, co si wlazo, praw
za nieumian
lekcj niemieck, a potem
lew, za to, e spuchnit prawic krzywo pisze der-die-dasy; wtedy zgniewany chopak uciek piechot do Kutkorza, zagrzeba
si w lamusie (tym razem ze strachu przed ojcowskim
nahajem}
wertowa z nudów stare ksiki, które zwo-
si
bo ten
figlowi,
dziki
syn
rk
rk
i
ono
do lamusa ze skasowanych bibljotek klasztornych.
Teraz siedzi na stropie, gapi si jak machaj rkoma
aktorowie
jak si szmink za kulisami koloruj, gapi
i
si uv/anie, bo sam te dramat ukada.
Jest to okropna,
w
1
wie
dzie.
akcie „Jankle
A
dreszczem przejmujca tragedja
Joryko",
która nazajutrz
w
przer-
odegran bdobrze z wysokoci podpatrzy chopak
szwabskich histrjonóv/, bo tragedja podobaa
pomidzy
sekrety
i
sprachlehre a lateinlesen
sn
si powszechnie wzbudzia zachwyt caej klasy tak
dalece, i j powtórzy miano nawet w obecnoci profesorów. Przedstawienie szo doskonale, gdy si jednak
i
STANISAW WASYLEWSKI
50
dowiedzieli,
e
ku kocowi sztuki
wietrze twierdza,
wym
—
t.
].
ma wylecie w
po-
piec szkolny z patronem procho-
dokoczy widowiska z wielkim
autora. Takie byo pierwsze niepowo-
nie dozwolili
alem aktorów
i
Nepomucyna Kamiskiego.
chopice tego czowieka zbiegy wród marze o dwu rzeczach, których osignicie wydawao mu
si szczciem najwyszem: najpierw chcia dosta do
rk chociaby na chwil gramatyk jzyka polskiego,
dzenie teatralne Jana
Lata
aby sprawdzi, czy te prawida mowy ojczystej, które
czy moe jest ich jeszcze
trafne
sobie sam uoy,
Yt^icej? I druga myl spa chopcu nie dawaa: chcia
chociaby raz zobaczy polskiego aktora na scenie tapono w Warszawie. Tward mia wol
kiego, jacy
s
i
s
zawsze cele osiga, tedy udao mu
si zdoby jak gramatyk polsk, dla Niemców w Lipsku wydan, a najbliszej zimy zy zachwytu marzy
na pucoowatej gbie gimnazjasty, gdy na kontrakty
lwowskie zajechaa wdrowna trupa Kayskiego. Grano
ten syn
ekonoma
i
sztuk najprzeliczniejsz na wiecie: „Taczka occiarza,
Aurora, dziecko pieka". Krew walia chopcu motem
do gowy, kiedy sucha. Uczy si na pami gestów
pompatycznych sów, zapisywa ukradkiem przedziwne
i
noc
wyraenia, nigdy przedtem nie syszane. Dniem
czyta Szy llera, wdrujc po czaro wnym wiecie ideaprzez
ów wielkiego poety, który uczy go miao
ycie. To te, kiedy na nastpne kontrakty zjecha do
Lwowa obdarty teatrzyk Morawskiego bez chleba reczyli
i
i
i
Nepomucyn zaniós im jak
krania z zachwytu, usyszawszy
jego sowami!
aktorów, mówicych ze sceny
Gdy wkrótce potem zjecha do Lwowa Bogusawmoc swego entuzjazmu tworzy we Lwowie teatr,
ski
przez siebie
pertuaru, Jan
przeoon „dram"
i
i
—
HISTORJE LWOWSKIE
51
e
publiczno, pozna,
nie jest ju w Polsce
obaczy drugiego, równie pomiennego entuzjast, komparsa przyszego i sobowtóra niedoli. Przez
cztery lata stagione Bogusawskiego we Lwowie jest mu
ten student filozofji nieodstpnym towarzyszem i praw
rk. („Uatwia przeszkody, obznajamia z miejscowemi
okolicznociami, a wszystko to czyni z przyjemnoci").
aktorów
i
sarn jeden:
uczy si teatru. Jako autor debiutowa u Bogusawskiego przeróbk sceniczn: „Drzewo
I
przez te cztery lata
z muzyk Elsnera (a
sob cei wytknity:
Diany"
przed
wadz
Skrócon
Odkl
W
tej
ognisto
juj wtedy
i
miaJ
wróci Melpomenie,
ruch czasu
Tym si
jake!)
miejsce na scenie.
i
rozkoysa celem;
sprawie Szekspir
by mu
przyjacielem.
A gdy min pikne dni Aranjuezu, w których Imci
Bogusawski Lwów w Warszaw przemienia, Jan Nepomucyn uatwi mu ucieczk przed wierzycielami zostanie we Lwowie sam z gow, pen planów gorejcych.
Chce gra teatr swój wasny zdoby, chce pisa dla
sceny, chce teatrami zasia
Ru Czerwon, aby
obudzi jej drzemic polsko
ocali z potopu zalewajcej j niemczyzny! Vivos, voco mortuos plango,
i
i
ca
i
fulgura frango ! Szyller
Arcymistrz
liryki
jest
nomczuka poary, bunty
której
i
sztandarem
w
rozpala
dze.
Nepomucyna do czynu
rwie Jana
w
mu
niemieckiej
i
katechizmem.
piersiach eko-
Poezja
w
Szyllerowska
samej
tej
chwili,
uczon rozwynarodowi za-
Johann Wolfgang Goethe pisze
praw na temat, jak Polsk skutecznie
pomoc wdrownych teatrów niemieckich!...
Ale nakazy ycia
Ijant grzecznie
zrobi, gdyby
uszy
mia
mówi
pooy
pienidze.
co innego
po sobie.
musi rebeNie wie, coby
i
Moe koczyby
studja,
4*
STANISAW WASYLEWSKI
52
a
moe
teatr
zaoy. Tymczasem
zbiera niedobitki trupy
korzysta raz na tydzie z gocinnoBogusawskiego
ci Imci pana Wronowskiego, który ma pod cytadel
wykopalisk, oraz sal stopaac, peen ksiek, rzeb
sown na widowiska. Graj tam z wielkim zapaem
i
i
i
z
zapaem korzystaj
z
gocinnej
kuchni
mecenasa.
bo owe
psoway pono kas publicznemu teatrowi nieczeka
mieckiemu. Kamiski tumaczy dalej Szyllera
Atoli pan gubernator zakaza dalszej zabawy,
wieczory
i
cierpliwie
A
czasów lepszych.
skoro nowe stulecie
adnej odmiany
w
skiego",
rob,
stosunkach,
Woy
Jan
nie uczyniwszy
Nepomucyn
rusza
„Aktorowie sceny polwe Lwowie pod dyrekcj Imci Pana J. N. Kami-
wiat, na
skiej
w
nadeszo,
wziwszy
i
z
Podole.
sob
wszystkie
chór, personal techniczny
i
dekoracje,
garde-
rekwizytorja, zmiecili
wszystko bez trudu na jednej, z trudem ugodzonej bryce,
pojechali. Na pierwszy ogie spróbowano niemiao
wystpów w Dubnie. Uday si dziki sukursowi ks. Lui
ytomierzu,
w Krzemiecu
oklasków
na kontroch
grosza
a
traktach kijowskich. Zaczem przyj goci z otwartemi
rkoma król Ladawy, sawetny w caej Polsce orygina,
Scibor Marchocki.
dux et redux na Minkowcach
Przyj, ugoci do rzdu nadwornych aktorów swego
majestatu najaskawiej podniós. Dzieje si aktorom
Jana Nepomucyna bardzo dobrze w tych zwarjowanych
Minkowcach, w których dziewki stajenne modli si musz do Cerery.
maj dosy, jeno sztuk zabrako,
bo dux et iedux codzie nowoci da. Tedy mu Jas
Nepomucyn w godzin kilka na kolanie tumaczy „Hamleta". Zachwycony Marchocki rozkazuje natychmiast
anno Domini 1805 w swej nadwornej drukarni wsiowej
bomirskiego. Potem grali
i
wreszcie zebrali
i
—
i
Je
HISTORJE LWO^X'SKIE
wydrukowa
pierwszego
polskiego
tumaczeniu sekunduj fornalskie
bdy
53
druku, ale powstaje ten jedyny
brudny, cudaczny, szary
rzadszy
i
straszliwo
w swoim
rodzaju,
bibulasty, a!e najmilszy
i
Hamletów polskich
wszystkich
z
Podemu
Hamleta.
czcionki
—
i
naj-
minko-
wiecki.
Upojony sukcesami,
jedzie dalej
skrzypic kwadryg wygnanej
Siedzi naiwna na furze
ze
w
dekoracjami,
z
wiat Kamiski
Lwowa Melpomeny.
kufrów
pilnuje
Kamiskiego. miech
pusty bierze ludzi na wie, gdzie te biedactwa jad.
Nad Morze Czarne jedziemy, do Odessy. By w tej
Odessie, w której chyba dotd noga aktora polskiego
nie postaa, gubernatorem przyszy minister Ludwika XVIII
z
garderob pierwszy
mdry
tragik Imci
uradowa si|
Tenci
diuk de Richelieu.
wielce
przyjazdem Jana Nepomucyna, otworzy mu serce,
protekcj
prosi, by duej pozostali. Trzy lata
i
da
y
Nepomucyn nad morzem, u diuka de RichePokazywa „Hamleta", „Króla Leara", „Auror czyli
sobie Jan
lieu.
dziecko pieka", „Edwarda
w
Szkocji"
kóv/" Bogusawskiego. Ucieszone
staraniem diuka rozebrane
I
nigdy
„Krakowiai
gray,
byy za
coprzez domy zamone
póniej nie byo mu tak do-
co im si zamarzyo. „Wszystkie loe
rocznie opacane".
i
aktory jady
i
krzesa
i
w
yciu, jak za beztroskich odeskich czasów. Chadza sobie w sawie wielkiej nad brzegami Morza Czar^
nego, otrzyma „5000 rubli miednych w podarek za
brze
staranno"
i
—
czeka!
tylko
pierwszej
sposobnoci,
by do Lwowa wróci!
W
1809 Napoleon
wypowiedzia wojn Austrji; 27. maja t. r. uani Starzyskiego zajli Lwów. Rozentuzjazmowane miasto odrazu
le proby do Bogusawskiego, aby wraca
Nadesza wkrótce.
kwietniu
r.
STANISAW WASYLEWSKI
54
teatr otwiera, bo ju niema Austrjaków.
CO rychle]
Ale nim Bogusawski do Lublina dotar, ju Jan Nepomucyn na pierwszym uaskim furgonie wjeda
i
w
rogatki odzyskanego dla Polski miasta.
chyba na
snym rankiem przyjecha
czytan urzdzi, bo ju wieczór grali!
po zdobyciu Lwowa dano „Pospolite
szewskiego. Widownia mokra od ez,
i
wród
okrzyków,
rce spuchnite
Musia wcze-
furgonie
prób
Pierwszego dnia
ruszenie"
ciany si
Dmutrzs
Bóg
klaskaniem.
jest
Napoleonem, Napoleon z nami! Nazajutrz paroksyzm wesooci. Kamiski wystawia „Krakowiaków"
Bogusawskiego z kupletami na cze Polski, Napoz
(„Ju hufce Austrji zniszczone zostay
i nad czarnemi wzniós si orze biay!") Bdzie si zato mia z pyszna, gdy trafikanci wróc. Po tygodniu
upojenia przysza okupacja rosyjska. Ju agodzi Kamiski wielkie tableau na dzie narodzin Napoleona:
„witynia wdzicznoci" przy odgosie, trb kotów,
gdy nagle wypado wraz z ca wityni umyka
do ókwi, a potem znowu cichcem wraca do...
austrjackiego Lwowa. Choby nawet Turcy przyszli,
bdzie gra!
on wróci do Lwowa
leona, ks. Józefa
i
a
i
Policja
austrJacka
kae
natychmiast
wyjeda
—
tak b„Gdziem si tylko
v/ tym wzgldzie pod protekcj chcia schroni, wszdzie, jak od zapowietrzonego,
uciekano ode mnie, ani chcc sysze o scenie polskiej.
Szukaem sam w sobie pomocy. Szczciem mojem,
em... mia pienidze. Wysaem swoim kosztem Henryka Bull, antreprenera teatru niemieckiego, do Wiewielbicielowi Napoleona.
dzie póniej
dnia
szuka
wspomina
—
e
dla sceny polskiej, dowodzc,
zasikiem dla sceny niemieckiej, a sam
opieki
teatr polski jest
zeznawaem pod ledztwem
policji...
Bulla
we Wiedniu
HISTORJE LWOWSKIE
e
55
wasnorcznie to zdaMeinung die polnische
Sprache und das polnische Theater aus Galizien zu
verdrdngen. Nic to nie pomogo! BuUemu kazano wywyjecha z Wiednia, a mnie przyszed nowy rozkaz
jecha z kraju".
Ani myla, tylko pobieg na audjencjic do noby przedwego gubernatora, który zwa si Goess
miotem brzydkich rymów w piosence ulicy Lwowa. Nie
dopuszczono go na audjencj, zaczem Jan Nepomucyn
tak dugo czatowa, a owego Goessa przychwyci na
tyle
wyrobi,
cesarz Franciszek
nie napisa: Ich bin
der
nicht
—
i
przechadzce za miastem
pozwolenie
i
na
gr
uzyska.
Tymczasem reszt odeskich oszczdnoci zabraa mu
„kasacja bankocetli"
dawnym obyczajem pozosta Jan
Nepomucyn bez cwancygiera w kalecie. Ale to gupstwo
wobec tego, e wydar Niemcom dwa dni w tygodniu.
Wolno Janowi Nepomucynowi da om spektakli w miei
sicu, co poniedziaku
winien
ko
wrczy
co pitku, a trzeci
bied, wzdychajc do
bez przerwy
i
i
Galicja,
w
i
cz brutta
przedsibiorcy niemieckiemu.
to
w
której
odeskich
Tucze
wywczasów,
ja-
gra
gdy wokó pi cay Lwów
zdawiono dawne ycie duchowo,
czasie,
a nie pozwolono na nowe.
w tym czasie szkó polskich we Lwowie,
niema ycia polskiego, a jeno krzta si
Niema
ani pisma,
sam jeden zapobiegliwy syn ekonoma z Kutkorza,
gono ze sceny acz do pustych czsto krzese
I
wie, dlaczego to czyni.
Jest jakoby
owym
woa
i
ló.
rycerzem
z bajki, co przez gogi cierniste jecha do zakltego
zamku budzi
ksiniczk, jest spenieniem swo^
jej wasnej tsknoty:
pic
Scena zabaw czcz nie jest dla g°minu
Ani jest wiech podeg-o rzemiosa:
STANISAW WASYLEWSKI
56
II
.
,
Ona
ze
Mask
,...,„
skay skry bije do czynu,
gmin wabi, aby go podniosa!
Najwiksza trudno z rzdem, który tylko patrzy,
jak pozby si uprzykrzonego schauspielera. Jan Nepocyn ma na nich swój mocny sposób, mocno skomplioczach
kowany mudny, ale przecie dajcy rezultaty.
W
i
rzdu
austrjackiego jest
Kamiski naprzemian
tem, którego trzeba coprdzej
znowu lojalnym
Ale zatruwaj
wi
i
posa w
nienajgorszym
mu ycie
jeszcze
rebeljan-
kamasze,
to
Galicjaninem.
cigle. Nie wolno ze sceny mó-
„ojczyzna", tylko „siwizna", nie wolno
uywa
sowa
„nawiasem", wogóle waciwie niczego nie wolno, a czasami cenzor Pauman obsadza galerj policjantami
klakierami, aby oklaskiwali sztuki, mie rzdowi. Kiedy
—
zjedzie w r. 1817 do Lwowa, Kamiski,
I
zatknwszy suplik za biay gors fraka, pójdzie na
Franciszek
audjencj.
Keii? Teatru? Wobec uchwa kongresu wiedeskiego wypada co zrobi dla Galicji, wic
1000 fi. gratyfikacji, da
Franciszek I przyzna mu
chwil rozmowy, po której magnaobietnic poparcia
tom galicj/jskim yczliv/ie] patrze wypada na ekonom-
Was
will der
a
i
Pan najaskawiej rozmawia
raczy. Gdy znowu póniej nici rwa si poczn, a do
Lwowa zjedzie w r. 1823 wszechmocny Metternich, Kamiski napisze na cze jego obudny wierszyk (...pon,
gdy pomyl, jakiemi sposoby musiaem ratowa si^
z biedy"). Kiedyindziej, nie mogc sprzeda ló abonaczuka, skoro z nim Najj.
mentowych, poprosi pan dyrektor gubernatora Hauera,
ta c. k. interwencja odniesia
na szlacht,
aby
naturalnie skutek; a jak si. wietnie oszukuje kiedyin-
wpyn
dziej
cenzorów
i
i
policj!
HISTORJE LWOWSKIE
e
57
pozwalaj
kogo gra. Pozwolenie jest, a publicznoci niema. Gorsza sprawa z apatj
spoeczestwa, jak z psikusami Austrjaków. Nie potrzebuj teatru polskiego, wystarcz im linoskoczki w ogroAle ba! nie wystarczy,
gja, trzeba mie, kim gra
i
dzie Hechta.
Austrjacy
dla
Tedy Jan Nepomucyn zaczyna drug"
sw
prac, stokro mudniejsz od deptania po przedpokojach gubernatorów. Uczy ludzi chodzi do teatru. Trwa
ta nauka przez dugie lata (1809
1815), prowadzona
reszt rubli miednych diuka de Richelieu, resztk wymierajcych aktorów
resztk starego re^pertuaru. Ju
wtedy widzi entuzjasta,
sv/oim Szyllerem ukochanym
—
i
nie daleko zajedzie
i
e
e w opinji paradyzu
„Bianka delia
któr zagra w r. 1812, jest nierównie Hczniejod przemdrych tyrad królewicza Hamleta, a nad
Moljera
Racina podoba si wicej Kotzebue
pani
porta",
sza
i
i
Weissenthurmowa.
Aktorów udao mu si pozyska wietnych.
lwowskich uczniaków gimnazjalnych wynalaz
w
Wród
r.
1811
dwie przysze chluby swej sceny tragika Smochowskiego
:
Nowakowskiego, (arcy-aktor fredrowski i), z Krakowa
przyjecha Benza, wic nav/et w Weimarze nie wahaby
si zagra Jan Nepomucyn. Dyrektor Kamiski ma doi
skona garderob
i
dekoracje,
wystawia
przepysznie
kostjumowe; natomiast orkiestra jest poda, bo
teatru na opacenie tak królewskiego dyrygenta, jak skrzypek Lipiski, który gra naprzeciwka
sztuki
nie
w
sta
teatrze niemieckim.
O
repertuar nigdy nie boli
gowa
pana dyrektora.
yciaby nie starczyo, gdyby chcia wystawi to wszystko,
co mu si marzy z dramaturgji wiata. Ale to nie popaca. wietna publiczno nowoci
szego.
Jan
da.
Nic atwiej-
Nepomucyn sam owe nowoci
fabrykuio
STANISAW WASYLEWSKI
58
W
cigu
w
si
tym celu
czy francusk kro-
kilku rannych godzin. Bierze
pierwsz lepsz niemieck, wosk
tochwil albo komedjooper, przeinacza „Alpenkoniga**
na „Gwiazdonia,
króla
Tatrów",
z
„Aliny,
królowej
Golkondy" robi „Lwowiank, królow Golkondy", dodaje sakramentalne, zawsze konieczne „czyli" i powstaj
rzeczy, które ju z afisza woaj o oklaski: Bo jake
nie pój na „Jaskini zbójców w ciasnej ulicy czyli
wiele haasu o nic", jak nie paka razem z „Gustawem
wychowacem
lasów"
Puciakiewiczów
codzie
idzie
czyli
i
nie
matki
mia
i
si
córki".
z
losów „Rodziny
Jeli potrzeba, to
now
sztuk przykroi pan dyrektor, a rkopis
zaraz na teatr z dopiskiem, jakiego chyba nigdy
uczyni aden autor w wiecie dramatycznym: „Poto dzieko prawie w kilku godzinach przeoone,
wic uprasza si p. p. aktorów uwaa pilnie, aby bdy,
nie
niewa
w prdkoci
tumaczowi z pod pióra wypade, na scenie si nie odezway". Blisko trzysta rozmaitych dram,
wystawi na
krotochwil
komedjooper przetumaczy
i
i
scenie Jan
Nepomucyn Kamiski!...
Zamknij oczy, o boska Melpomeno,
wie
sug
i
sd pobali-
swego Jana Nepomucyna!... Bo wszake w
tej
popiesznej, mechanicznej produkcji raz tylko, ale wie-
objawi si w Kamiskim twórca sceniczny. Napisa najlepsz piece du thhatre. jak w pierwszej poowie XIX stulecia zna literatura polska, napisa sztuk
tnie
narodow, do dzi
yw
barwn, uzupenienie Bogusawskiego, nierównie lepsze od pierwowzoru „Cud
czyli Krakowiacy
Górale". Zaiste cudowne jest matui
i
zalowe ycie
tej
serdecznej sztuki.
Od
stu lat nie scho-
bez oklasków. Napisa jeszcze Jan Nepomucyn dwa sabsze, mao oryginalne wodewile („Twardzi z repertuaru
dowski na Krzemionkach", „Skalmierzanki").
Na dalsz
HISTORJE LWOWSKIE
59
twórczo sceniczn nie mia czasu: Bo
gra musia
take. Byby aktorem znakomitym, lecz mu gosu nie
dostaje. Powiada, e z frasunku ochryp. Ale mia czasy
i
swoich wielkich triumfów,
Xn pod
jako Karol
Bende-
organista w „Krakowiakach", jako ojciec
w „Ludgardzie",
„Emilji Galotti", jako Harpagon
w „Skpcu", jako wesoy kuplecista wkomedjo-operach —
sowem, gra wedle recepty Polonjusza w rolach tra-
rem, jako
i
;
albowiem twarda
pozwolia. Szczególnie upo-
giczno-charakterystyczno-komicznych,
okohczno na co innego nie
doba sobie Jan Nepomucyn recytacja ballad poematów
i
si tumaczonych,
Szyllerowskich, przez
które oryginal-
Pan dyrektor, we frak przyodziany,
stawa przed ramp, deklamujc z patosem n. p. „Pie
o dzwonie", a na scenie „z deklamacj poczone byo
naoczne przedstawienie lania dzwonu". Czasem znowu
romantyk poda rqkej przedsibiorcy
wspólnie
nie inscenizowa.
i
uo
owo widowisko w dniu
9. czerwca 1816 z programem nastpujcym: 1. Wielka
symfonja, bitw wyraajca. 2. Deklamacja „Rkojmji"
„Nurka", poematów Szyllera. 3. Tableau: „Apollo
Muzy na górze Parnasu, otoczeni najznakomitszymi
spektakl
rozczulajcy,
jak
i
i
rymotwórcami".
4.
„Indyk, nadziany dukatami",
ko-
medjo-opera...
Zamknij oczy o boska Melpomeno
i
sd pobali-
sug
swojego Jana Nepomucyna a take przebacz aktorom, synom twoim najlepszym, bo ich zadania podobnie skomplikowane. Wielki tragik Benza umiera
wie
w
w
w szatach „Króla Lira", by
pitek piewa kuplety w „Syrenie Dniestru", za
monolog Hamleta zbiera oklaski ló, a za „Doktora
Pampuszka z piciu zalotnikami" wieczy go galerja.
Jest naprzemian Zygmuntem Augustem w „Barbarze**
poniedziaki wspaniale
STANISAW WASYLEWSKI
60
studentem
i
dyrektora
w
nie:
w
ma
„Krakowiakach", gdy znowu ona pana
w dwu kostjumach najwiksze powodze-
robronach
Makbet
lady
i
w
gorseciku
Basi
z „Krakowiaków".
Taka
mowa
to
sceny z
suba dla Muz ojczystych, taka „rozdusz narodu", takie ogniste cele Szeks-
pirowskie, o Janie Nepomucynie,
i posa
który
sam mówie,
ska krzesa?!
aby skry zapau ze
odpowiada pan dyrektor westchnieniem.
jest cena, za któr jedynie mona teatr we Lwowie
pewnym,
utrzyma. Pisz przecie recenzenci:
Na
To
jeste,
interpelacje
„Bd
e
na sztukach Kornela, Woltera, Szyllera
zliczysz wi-
ogromny afisz ogosi „Sydomu, bo ci w teatrze udusz". (Pamitnik iv/owski 1818). Tylko czasami z wielkim cwancygierów uszczerbkiem uda si przemyci inne,
nierównie mniej ciekawe sztuki. Ukradkiem jeno sprezentuje Kamiski Lwowu naprzemian z wodewilami caego niemal Szyllera, od „Wallensteina" do „Zbójców"
dzów na
ren
i
palcach, lecz kiedy
Dniestru", sied
„Don
Carlosa",
w
Makbeta", „Króla Lira",
„Wilhelma Telia", porwie si
wystawi
„Dziewic orleask"
i
na „Korjolona", signie do Moljei-a, Racina, Alfierego,
Kalderona dla
odkryje na dugo przed Sowackim
—
oyj wród ojówek
„Ludgarda",
bdzie „Barbara"
Niemcewicz. Warszawscy przyjaciele
bdzie
pana dyrektora: Imci ókowski, pamitny swych lat
modych we Lwowie, niestrudzony Ludwik Dmuszew-
teatru
teatru
i
poezji.
I
polscy klasycy
Kamiskiego:
Wyk
i
i
i
ski
przyl mu
czaserii
jakie resztki z wielkiego
Warszawj/-; tumaczenia Racine'a
przywozi
mu
stou
ze| wsi
Kopystyski, który da raz Benzie 500 fi., a dyrektorowi nieraz korzec kartofli. Tylko Ludwik Kropiski w Woronczynie sierdzi
si mocno,
e na jego „Ludgard" Lwów
HISTORJE LWOWSKIE
nie bardzo
askaw. Wszystkie
61
te autory ojczyste
Nepomucyna wiele sów wdzicznoci.
Ale najbardziej wdziczna jest mu historja
maj
dla Jana
kultury
polskiej za ów wieczór w dniu 10. marca 1817, w którym na deskach teatru zabra po raz pierwszy gos arto
cymistrz komedji polskiej. Nie sdcie wszelako,
bya bardzo wielka wspaniaa uroczysto; bynajmniej.
Jako z pocztkiem roku 1816 kto ze znajomych przyniós dyrektorowi niewielk komedj modego pocztkujcego autora, hreczkosieja pono, który niedawno szlify
—
i
e
Napoleoskie zrzuci. Kamiski rkopis przejrza z nieto nadpedowierzaniem,
bo gdzie hreczkosiejom
twiaskim do komedjopisarstwa ? Ale, o dziwo, „plan
utworu wyda si dyrektorowi logicznie przeprowadzony**,
wic troch tylko poprawi naiwnoci modzieczych
odda rkopis do cenzury.
cenzurze tr2r/mano drobiazg blisko rok do dnia 17 czerwca 1816, poczem
w marcu 1817, gdy przeznaczony na premjer „Edward
w Szkocji" Kotzebuego wyda si na wieczór nieco za
krótki, dodano mu ow „Intryg na prdce", pierwszy
—
i
W
i
utwór sceniczny Aleksandra
hr.
Fredry.
wspomina", powie póniej
Fredro z gorycz, ale pamita bdzie zawsze Janowi
Nepomucynowi t pierwsz zacht ceni w nim „jedynego znawc
dov/iadczonego praktyka". Nastpnych
„Nikt o komedji
nie
i
i
prymicyi nie chcia draliwy twórca „Zemsty"
we Lwowie
dopiero
w
„Geldhabem"
lwowski
pewna,
i
e
i
odbywa
1824 wzi szturmem teatr
„Cudzoziemczyzn". Ale to
Kamiskiego
z tych aktorów
Fredry
Aleksandra
„Komedje
Fredro.
z tych
wyrós cay
r.
desek
stwierdza jego szwagier
w
i
i
—
byy
—
pisane dla tych akto-
myli autora poczli, oni zarysy
dziaajcych osób nakrelili, oni dali mu swoje pojcia
rów; oni
je
sami
STANISAW WASYLEWSKI
62
O sztuce i znajomo tajemnic sceny. On w odwet dal
ciao ich mylom, w lepszego towarzystwa odzia go
oywi go swym dowcipem, a to podwójne yszaty
cie, spynwszy si w jedn cao, utworzyo pikne
i
dzieo
sztuki.
role to nie
We
adne
wszystkich
jego
kornedjach
gówne
Nodobrym
ale Benza,
urojone osobistoci,
wakowski, Kamiska, dla wasnej rozrywki,
humorze osnut intryg przeprowadzajcy
w
podug
na-
tchnienia".
Wprowadzenie Fredry na scen Korzeniowskiego
(który w r. 1830 wystawi u Kamiskiego „Dymitra
Marj") byo najwainiejsz, ale nie jedyn zasug
Jana Nepomucyna.
Czy uwierzycie,
ten wiecznie skopotany dyrektor teatru by w r. 1822 jednym z najpierwszych
kandydatów na katedr historji literatury polskiej we
Lwowie? Gdy j nareszcie powoano do ycia, Kamiski stan w rzdzie ubiegajcych si. Colloquium habii
i
e
litacyjne
wygosi
2
takim ogniem,
i
przerazi strupie-
szaych ordinariusów niemieckich. Uznali,
fikacje
bodaj czy nie najpowaniejsze
i
e
ma kwalimu wy-
kazali
Jan Nepomucyn nie namyWtedy pad wyrok: „aktor profesorem by nie moe". Ale inaczej sdzili najpierwsi ludzie
w Polsce. Mickiewicz skada mu sowa uznania w osobnym licie, Mochnacki unosi si nad wspaniaoci
przekadu Kalderona. Bo przecie umia znale czas
Jan Nepomucyn na prac literack. Stan na gruncie
biera:
teatr albo katedra!
la
ani chwili.
si
lwowskim jako pierwszy przodownik romantyzmu, zasydoskonaemi przekadami Szyllera, które od r. 1820
drukiem ogasza. Romantycy warszawscy uznali w Kamiskim kresowego wodza nowej poezji, dzikujc mu,
uczy modych poetów lwowskich romantycznego rymu
n
e
HISTORJE LWOWSKIE
63
si umiej serdecznie z pana dyrewyda osawione sonety dla pognbdzie w nich „dusz wybienia Mickiewiczowskich
pija dusz kaamarza!" Potem rzuci poezj Jan
Nepomucyn wzi si do filozof ji jzyka, by „wnii
rytmu. Ale raz
ktora
w
1827, gdy
i
i
kn
w
w dusz mowy
ciao",
jej
polskiej, tak jak
narazie
ale
Linde
wnikn
poniecha
wszystkiego
dla teatru!
Stana w tym
w
pierwsza
lwowska jako
scena
czasie
Polsce. Naprzekór wszystkiemu
i
naj-
wszystkim
cudów dokazywa Jan Nepomucyn ze sw trup,
osób zoon
przy 20 ojówkach grajc. Przez
i
z
17
wiele
a
po
od kongresu wiedeskiego
szkapin
kocist
noc listopadow, wali po grzbiecie
Melpomeny lwowskiej. A umia dziery w doniach
biczysko ten syn ekonoma! Maniak w nim siedzia
lat
i
gubernatorów,
uparty
wencje
rogata
i
w
zastawia
c.
yki
dusza
k.
ostatnie
sprzeda sownik
by chwyci za
Wydeptywa
entuzjasty!
lamazarnych
i
stanach
lubn obrczk,
Lindego
za
par
po
sub-
galicyjskich,
potrafi
cwancygierów,
zmykajcego do Warszawy aktora
(gdzie jest mniej potrzebny, skoro maj polsk szko
rzd). A tymczasem powoli Lwów nauczy si kocha Jana Nepomucyna, który mu ukada co najpolonezy, wdrumelodyjki,
piewki
skoczniejsze
jce ze sceny w tum. piewano we Lwowie przez
i
i
pó
wieku:
„Gdzie si podzia ów wiek zoty,
Kiedy kontusz na wyloty
I
czamara
z
ptlicami
Braa gór nad modami ?"
STANISAW WASYLEWSKI
i4
Z kupletami wnikai
w
gleb<j
siew Kamiskieg-o. „Kto nie widzia
—
lwowsk zbony
— opowiada
wia-
dek wspóczesny
tej komedji w lwowskim brudnym,
ciasnym teatrzyku, na scenie, dwudziestoma dymicemi
ojówkami owietlonej, przez któr si do niektórych
ló wchodzio schodkami drabiniastemi w razie spónienia, ju po podniesieniu zasony, ten jej nie zrozumie.
Gdy Nowakowski na „Krakowskiem weselu" jako orga-
woa: „Mio tupn o t ziemi, wszake to jest
rk konwulsyjnie, czem mogo, omotao, tysic piersi dyszao w gorczce, tysic dusz
t ziemi brao w posiadanie". Za kulisami siedzia
nista
ziemia nasza", tysic
—
mczennik
pisa
wtedy cudów owych sprawca
nowy, jeden z tysica bagalnych memorjaów: „Bogu
tylko wiadomo, jak ja tych lat siedmnacie przeyem...
i
Bya
to
podró wonicy
kopy... Chwila
z
i
ciarem
przez
watn, bez wszelkiego znaczenia osob,
nikogo krzywd sceny zanie. Musz
patrze, jak lada
tem,
boto
zo,
lada
intryga
nie
z
i
prze-
Bdc
pogody, a tygodnie soty...
pry-
mog przed
bólem serca
pomiata
instytu-
noszcym nazw narodow".
A w kocu
powyczerpay si sposoby, rodki
latach mitrgi zdara si na
strzpy energja Jana Nepomucyna. Popada stary czowiek w szpony lichwiarzy, nie móg opdzi si daniom aktorów, nie mia czem paci haraczu, nalenego
mysy. Po
i
czterdziestu
teatrowi niemieckiemu.
cyjskie, ale za
póno.
Subwencj mu day stany
r. 1830 odda Kamiski
W
gali-
teatr
towarzystwu akcyjnemu wraz z garderob, dekoracjami
bibljotek w zamian za zapacenie wszystkich dugów
i
jego imprezy.
Wobec rychego
rozbicia
si
wiotkiej
kombinacji, przesza scena pod zarzd spóki artystów.
ich na ludzi
Niewdziczne aktory, nie pamitajc
e
:
HISTORJE LWOWSKIE
65
wyprowadzi, truj na wycigi ycie staremu ju dyrektorowi. Zdawao si,
nigdy nie wyganie w nim
arliwa
sceny, a przecie! Wspomina z alem
e
mio
dobre
odeskie
od
„spokojne
czasy,
zgodniaych a krzykliwych aktorów"
coraz bardziej,
cho
1843
nominalne
szed
ze
„Gazety
niu
Do
gow
obojtnia
Zobojtniawszy,
do
niewyczerpany
redakcji
w
energji
po-
rzdowej
chleba.
czowiek
które mu zbiegy na wycinaposusznych cenzurze artykuów.
wie pisa wtedy w zgryliwym
19-cie,
lat
i
pracowa na kawaek
lwowskiej"
ten
natarczywoci
mu do roku
zostawiono
kierownictwo.
zwieszon
Wytrwa tam
przez
jeszcze
—
tumaczeniu
przyjaciela na
i
wierszyku
mi(; listem, jak mi si^ powodzi?
Ze yj, mówisz, nie dajcj i znaku.
Wszake masz tartak; jeli ci obchodzi
Los mego ycia, ujrzysz w twym tartaku!
Pytasz
zmieniono mi w kod,
cit; zmara we mnie sia.
Pu-e na koo teraz z stawu wod:
Widzisz jak w kod ostro idzie pia!...
Byiem
Z
W
ja
dbem,
pnia swego
dniu 18 marca 1843
zapaka gono
rym
teatrze
zy
nikt nie
na
powinien
ostatniem
by cay Lwów
w sta-
przedstawieniu
—
nowy zbudowa ju Skarbek)
ale
uroni, albowiem wyszy ju z pamici
(bo
i
trudy zgrzybiaego Jana Nepomucyna. Tenci
przywdzia po raz ostatni frak spracowany na chude
prace
za
tak mówi
wystpi raz jeszcze przed ramp
jak
ów jezacz: „Gdy ta zasona spadnie, pójd
sienny, od gazki oderwany listek, jak ów w to
barki,
rzucony
i
kamyk,
w
zapomnienie.
Gorcy
piersi,
nie-
STANISAW WASYLEWSKI
66
myl, chodziem okoo tej roli, kiedy
gucho zarastaa, o któr wtedy nikt si nie
troszczy, gdym j ciko zaorywa
w znoju zasiepikny
Teraz,
gdy
w
kos
zaczyna...
wa.
niech nie
strudzony
jeszcze
i
i
domówi..."
poszed na emerytur. Mia lat szedziesit sze,
zapau w swej rogatej duszy, wic
zuy go w caoci na jakie dziwne studja nad filozoficznoci jzyka. Z podobiestwa przypadkowego wyrazów wysnuwa najdziwniejsze prawa
reguy, wiodce jakoby do v/ntrza narodowej filozofji.
modn ongi zabawk zjachwycali si romantycy, ale
w puch rozbia ca prac Kamiskiego nowoytna
lingwistyka porównawcza. Zostao mu do koca to
namitne umiowanie jzyka z czasów, kiedy marzy
I
ale jeszcze wiele
i
T
o zdobyciu polskiej gramatyki. By pewny,
poszukiwaniami zdob5rwa sobie niemiertelno.
e
I
temi
dugo
boryka si z yciem. Przyszo tymczasem do
gosu nowe, trzecie ju z rzdu pokolenie, a jego
najwietniejszy reprezentant poeta Mieczysaw Roma-
jeszcze
w
nowski tak pisa
dniu
15
stycznia
1855
do
swej
Kamiski skona wczoraj na moich
byo bowiem przy nim w ostatniej chwili
siostry: „Staruszek
rkach,
nie
moi koledzy. Bolesny by to widok patrze si na t zmian myli wasnej, która
dawno znika i niby mieszkance opucia budowl,
a to, co gaso, byo tylko zwaliskiem. Mie tylko troch sabsze nerwy a umie myle przytem, to mona
zupenie zniechci si do pracy".
Tak poszed na odpoczywanie spracowany syn
nikogo, tylko ja
ekonomski, który
dziesitki
sicznego
lat
i
scen lwowsk cudem
istnym przez
utrzymywa, dobiwszy z dum trzechtyWiele talentów przyniós
przedstawienia.
HISTORJE
sob
LWOWSKIE
67
umia „rozmawia
Wiedzia dobrze, gdzie
tej duszy we Lwowie szuka;
przeto yje do dzi
teatrze
polskim
w
zuchowata piewka
kolorowy pls
„Krakowiaków 1"
Z
na
na scenie z
wiat,
dusz
ale
najlepiej
narodu".
i
3*
o GALILEUSZACH
I
O AUSTRJACKIEM GADANIU.
Gdy Ludwik Jabonowski, czerwony
odwiedzi w
szczególn,
bienia,
1829
r.
w
szlagon z LuDrenie Mickiewicza
z ow
kresowcom waciw admiracj,
stawa przed osob wieszcza
zrazi si odrazu rozali pytaniem, jakie mu twórca „Dziadów" rzuci odi
niechcenia:
Sn
mat
—
—
có
„No,
tam u was
j
odgrodzi
i
W
lecia mieszkaniec Galicji
i
i
Galilei?"
te-
chytry
reszty Polski
pierwszej
by
prawie
— urze-
poowie XIX
stu-
zamorskiem
dzi-
Poznania. Wymiewano si z jego
wyobrae, wytykano wiedesk elegancj,,
Warszawy
dla
i
murem od
czywistni si potrosze.
akcentu
sycha w
baraszkowanie na
pomys wiedeaby stworzy osobn narodowo galiStary
galilejskiej krainy.
cyjsk
wem
mod
ju wtedy weszo w
skiego hofrata,
i
i
susznie, albowiem kawaler galicyjski z
lat
1820-tych
odznacza si niepokalanemi „vatermórderami" i mia
nierównie v/icej sznytu od romantycznie nieczesanych
fircyków warszawskich. „W mantelzakach moich towarzyszy broni z Galicji
—
—
pisze pogardliwie
w
r.
1831
Goszczyski
znajdowaem na linji bojowej gorsety
mskie elazka do wosów, z którem to uzbrojeniem
wielu Galicjanów wystpowao do walki z Moskalami".
i
STANISAW WASYLEWSKI
72
—
Pozatem Galileusz jest
w opinji reszty Polgodnym lekcewaenia ju choby dlatego,
paci 16 razy wicej podatków od rodaków z za kordonu. Jest to ndzarz, obupiony doszcztnie przez
austrjackiego cesarza. Nie wolno mu niczego wytwarza, a jeli sobie utka pócienko na koszul, musi je
wpierw posa do Wiednia do ostemplowania. Zreszt
—
ski
e
w Galicji (rok 1823) tanio. Funt misa z powodu zakazów wywozu kosztuje we Lwowie 3 krajcary, ale
mao kto ma owe krajcary przy duszy. Warszawiacy
czciej bywaj w Neapolu
Londynie ni w Galicji.
Kordon austrjacki, rozszerzony póniej na „Now Gai
obejmujc
licj",
sandomierskie, lubelskie
i
kieleckie,
sta si od roku 1772 istotn, niemal nieprzdbyt granic, za któr wzrastao spoeczestwo w zgoa innych
od reszty Polski warunkach, nieobecne w Rzeczypospolitej
cji.
przez cae dwa ostatnie dziesitki lat jej egzystenZdaa od Sejmu Wielkiego Ustawy Majowej, poza
i
nawiasem
guche
Kociuszkowskiej
kryy
Gdy
wieci.
jeno
insurekcji,
o
odrodzona
Rzeczpospolita
której
uya
<:ia,
sie
chocia przez chwil kilka peni pastwowego yGalileuszów germanizowa nagwat Józef II.; w czapitnastu lat kwitncego bytu Kongresówki Gali-
cjanie siedzieli
w
Metternichowskim
drzemali ogupieni
i
skrpowani
kryminale
furorem
lub
te
centralizmu,
zbawia Polsk konspiracj.
braku staej cznoci z yciem
wytworzya si wówczas, w zara-
lub wreszcie próbowali
W
odosobnieniu
—
Polski rzeczywistej
niu
nej,
z
w
t
r.
XIX
stulecia,
w
zakordonowej,
i
duszy Galicjan fikcja Polski idealfantastycznej.
Napoleon mia
ich
Polsk poczy, obieca przez usta ksicia Józefa
1809, ale nie dotrzyma. Miny bujne lata wojen
napoleoskich, zgasy mirae Ksistwa Warszawskiego,
!
HISTORJE LWOWSKIE
rozbudowao si gdzie tam za
—
sowe
Galicjanin
73
Wis
przeywa
pastwo kongre-
w
to wszystko
marze-
Reszt dopowiedziay mu póniej „Ksigi
niach.
grzymstwa", przemycane
Budapeszt,
w
lub „Kordjan",
w
pilnie
piel-
wina drog na...
przepisywany przez
beczkach
z
list
Klaudyny Potockiej,
sympatycznym atramentem pisany, nareszcie manifest
panienki
krynolinach,
„Do
Mickiewicza
lub
przyjació
zalecajcy,
galicyjskich",
by „gówne dziaanie swoje zamknli obywatele
wewntrz
Przecitny Galilejczyk
w
by w Warszawie dwa
yciu. Atoli oba razy bez paszportu.
Pierwszy
29 listopada 1830, drugi raz: 22 stycznia 1863.
cz
ósm
Galicji
kraju".
onierzy
w
armji
listopadowej
razy
raz:
Jedn
stanowili
ochotnicy galicyjscy, najlepiej uzbrojonego „miatienika"
dawa w
1863 zabór
r.
austrjacki.
W
czasach spokoj-
kwapi si do Królestwa. Nie luTo jest przecie rzecz najznamienniej-
nych Galicjanie nie
bi biaego
sza,
e
cara.
Artur Grottger nigdy
A
w
yciu
nie
by w War-
jednak on wanie,
on jeden tylko widzia
dziao si na placu saskim w r. 1861
naodwrót: Królewiacy nie
znali Galicji. Ledwie
I
jednostki odwayy si na podró do Krynicy. Podró-
szawie!
najbystrzej,
uj
tylko zdecydowani na szafot emisarjusze.
Przez
sami,
jc
co
noszc
j
yw
pó wieku XIX Galicjanie yj
w sercach egzaltowanych, matylko w „nocnych rodaków rozmo-
nieledwie
sw
Polsk
chyba
chyba w pieni, któr piewa si z paczem:
„Uderzcie bbny, zagrajcie nam rogi, za Bug, za Bug!"
A omioletni Kornelek Ujejski gdzie na Podolu, nad
brzegiem Dniestru, rozwaa, czy mona, falami rzeki pyWarszawy?
nc, dotrze wkocu do
wach",
—
STANISAW WASYLEWSKI
74
smutno
ciemno w tym kraju, któremu naniemieck beamterj
szko. Dwie trzecie
drzemie v/ apatji, tpej beztrosce, w bolesnem
Jest
rzucono
Galicji
i
i
myl
nieuctwie. Nie
i
nie czytaj, a
mówi
straszliwie,
—
zato
kaleczc gfermanizmami. Dwie trzecie drzemie
reszta
czuwa za wszystkich! I dzielnie wspópracuje
przy budowie gmachu cywilizacji polskiej! I umie by-
—
sn
wiatem
poprzez wszystkie kordony.
I
coraz po-
sya Polsce mocarzy.
Bo kogo?
Galileuszem najoczywistszym, bo szlagonem z
Komarna,
jest arcymistrz
komedji
pod
Fredro, Galileuszem
—
pomienny chory r. 30-tego
Mochnacki, wyókwi.
chowany w
Ba, nawet owego wierszyka o kotku,
co „by chory
lea w óeczku"
nauczy Polsk
Stanisaw Jachowicz, wychowanek zniemczonej wszechnicy lwowskiej. Lwowianinem jest Kamiski, twórca
jest
—
i
„Krakowiaków
górali", z Galilei
i
wiod
ród generao-
we Lwowie uczy si najKurpigoniejszy z muzyków przedszopenowskich
ski, we Lwowie dostaje pierwsze stae „engagement"
heroina obu pókul Modrzejewska! Lwów posya Polsce
wie Skrzynecki
i
Rybiski,
—
najwikszych poetów poromantycznej epoki: Ujejskiego
Romanowskiego, rozbudza talent w Wincentym Polu,
Lwów drukuje pierv/sze utwory kaliszanina Asnyka
Lama!
wydaje najwietniejsiiego z satyryków
i
—
i
Dziwnych
Galicja
cowych,
w
ludzi v/ydaje
pierwszej poov/ie
biaych
i
owa tylekro omieszana
XIX stulecia. Ludzi kra-
czerwonych.
Biaa,
a
raczej
szara
HISTORJE LWOWSKIE
v/ikszo
pozostaje
jeszcze
75
poza
daleko
granicami
uwiadomienia narodowego, skutecznie demoralizowana
straszona przez okupantów, czerwone jednostki strzei
laj wysoko nad tum. Bije w nich, rzekby, „cor
ardens" pokolenia rozrasta si kultura narodowa epoki.
i
We
wszystkich dziedzinach.
Ile
to
ów
razy
mizerny
podtrzymywany centowemi kombinacjami
Kamiskiego, wydziera si, mimo najopakasze warunki, na czoo scen polskich! Teatr, w którym ju
w wieku 18-ym grano pierwszego w Polsce „Hamleta",
który potem wystawia na dugo przed Warszaw „Cyda**
i
„Fedr", a wreszcie pierwszy poznaje si na talencie
dramatycznym KorzenioY/skiego. Tene Korzeniowski
pisze w r. 1840 zachwycony z Warszawy: „Lwowski
teatr lwowski,
teatr
— jedyny,
gdzie jeszcze polski pisarz dramatyczny
Warszawa nie dla nas. Bez was
te^o, czem jestem"... Albo malarstwo
znajdzie przytuek.
bybym poow
najpierwsze, o którem osobno
powiemy.
Przecitny lwowianin owych czasów, umiejcy napami „Hrabiego Monte-Christo" czy „yda wiecznego
lwowskie przebujne
i
tuacza", nie sysza o istnieniu Kraszewskiego, nie czyta ksiek polskich, pomimo e wychodz we Lwowie:
pierwsza porzdna antologja poezji romantycznej („Poli-
hymnia" Szczepaskiego), pierwsze
pieni ludowych (Wacaw z
zbiory
Pauli) a wreszcie
najobszerniejsze
Oleska,
monumentalny sov/nik Lindego
Zegota
w
dru-
giem wydaniu.
W
tern
modzieczy,
modego
wszystkiem byszczy temperament. Uparty^
arliv/y,
nawet obuzerski.
Fredry, chwytajcego z okna
Temperament
na
wdk
pe-
przechodzcych ulic „beamterów", albo owego
szlachciury, który w r. 1820 sprowadzi umylnie zoruki
STANISAW WASYLEWSKI
76
liw
czernido,
macza w niem
wiechcie
somy
i
puka
do okien austrjackich, smarujc potem na czarno-óto
Niemca, wygldajcego z wrzaskiem: Was ist das?
Temperament studenta Smolki, biorcego w r. 1837
pierwsz nagrod pywack na stawie peczyskim.
gb
Temperament Skarbka, pdzcego wasnononie
woy
do Wiednia.
Upór Szajnochy, który zacz od tumaczenia
ksiek
mieckich
nowoytnej
I
sign
kucharskich, a
nie-
mistrzowstwa
historjografji.
caa owa zawadjacko Tygrysowa,
(jak
prze-
zwano Lwów w „Tece Staczyka"). Wszystek somiany,
gorejcy frazesem ogie tromtadracji, gaszonej przez
stra poarn z pod Wawelu.
Pomimo wszystko reszta Polski mówi wówczas
o
Galilei z
W
i
rezygnacj.
uwaaj
Warszawie
I
wzrusza
ten kraj za skazany na
wynarodowienie. Patrz tylko
wersyteckie Wilno
ramionami.
litonie
z
niadeckich, Lelewelów,
Mickiewi-
wiar w Pozna, promieniejcy (okoo
wy1840) ruchem umysowym. „Przyznam ci si
czów, patrz z
r.
zagad
uwielbieniem na uni-
znaje
w
r.
—
1857 Narcyza Zmichowska
lwowskiej przyjacióki
—e
w
dotychczas
licie
do swej
typowo
gali-
ideau promieniaa.
Sama wiesz bezwtpienia, jakie na niej
kltwy, zarzuty, anekdoty. Darowalicie mi Królestwo Galicji
Lodomerji". Nie lepiej a wzgardliwie pisze o Galicji Kracyjska nie bardzo jasnym blaskiem
ci
i
— maj racj! Albowiem
owe przedziwne objawy ywotnoci, owi ludzie wyjtkowi, których wymienilimy — stwierdzaj tylko
szewski
i
filozof
Trentowski.
1
re-
gu. Regu
jest
marazm
i
apatja
kole porozbiorowych, regu
kowo,
dwóch
z
rzdu
jest partykularna
która przetrwa dugie dziesitki
lat.
po-
zacian-
Zaprawd
HISTORJE LWOWSKIE
mieszni
s
jedce
czterema
owi Galileusze.
buanemi
77
Te le ubrane hrabiny,
ogfierami,
ci
trefieni
na
wiedeski sposób guptaskowie i karciarze, ci politycy,
bijcy czoem na salonach gubernatora, te Geldhaby!
Bo Fredrowski Geldhab jest galileuszem. (A jaka szkoda,
zagin wielki poemat satyryczny Fredry, „wyszydzajcy typy
charaktery spoecznoci galicyjskiej",
pt. „Kady dudek ma swój czubek").
Za winne byo
e
i
w
czci
znacznej
Galileusze
wszystkiemu
byli tylko
—
austrjackie gadanie.
dziemi austrjackiego gada-
Nie wiadomo dokadnie, kiedy po raz
pojawia si owa melancholijna definicja.
nia.
pierwszy
By moe
wówczas, gdy atwowierny król Stanisaw August, wróciwszy ze zjazdu kaniowskiego, tak pisa do jednego
ze swych sekretarzy:
„Mój Badenii Ju teraz moesz miao zabezpieczy rodaków, poniewa widzia si ze
cesarz Józef II i mówi wicej godziny w sposób najprzyjemniej-
mn
szy, a
midzy
„Daj
parol
Mo
wi,
K.
e
Moci, i bynajmniej uszczerbku
wanie by
jego) Polsce odebra nie chc
moesz W. K.
o tem upewni kadego". A gdy te sowa mó-
Polski nie
wyraz
wielu inszemi rzeczami to mi powiedzia:
W.
chc,
drzewa jednego
(ten
i
wzi
mnie za
rk, cisn j
którego gadanie
i
byo
trzs..."
pierwszem gadaniem austrjackiem, nie dotrzyma obietnicy, danej dobremu królowi. Bo wanie na drzewie polskiem robili
Austrjacy najlepsze interesy w rewindykowanej Galicji.
Ponadto umieli wywozi rocznie 30.000 zp. w srebrze.
Józef
II,
STANISAW WASYLEWSKI
78
Z
up wielickich monopolu t}'jednem utar si system, zreszt nie
kocioów, podatków,
W
toniowego.
wiedzieli, co
si
tern
pocz.
I
i
chcieliby,
i
bali si.
Umiechao
zrazu wynagrodzenie oraz „inkorporacja" zaniedba-
warto? Bo nu kto im Galicj zaMoe Polska, jaki czas grona po przymierzu
z Prusami, moe Rosja. Albo te uda si ten wymagajcy duych inwestycyj objekt wymieni za jak
nej krainy, ale czy
bierze?
Serbj czy Lombardj.
w
Brakowao tedy wytycznych
polityce Wiednia. Inspirowa
j
raz strach przed in-
znowu szimmel, bezmylnie nieszkodliwy,
oraz naprzemian zoliwa gupota z gupi zoliwoci.
surgentami, to
Za
by
strach
chcia
— nawet
najmniej uzasadniony.
póniej Mikoaj
I,
a
Galicji
nikt
nie
ju uchowaj Boe,
zoy
Stanisaw August, który skwapliwie
„per procura" homagjum czyli przysig na wierno w sdzie
galicyjskim „obszarnilwowskim, albowiem
on by
kiem". Pergenowi, pierwszemu gubernatorowi, zoya
szlachta czerwonoruska 6.000 dukatów obrczkowych,
—
i
iby rzdzi
na opór.
dobrotliwie. Pacyfikacja kraju nie natrafia
Lobkowitzowi zaniesiono
waz z wiernopoddaczym
napisem.
v/ r.
1831 srebrn
Chocia
nie
wszyscy
Rogata pani Kossakowska, gdy j
wyniosa mu
egzekutor podatkowy chcia licytowa
byli tak grzeczni.
z furj
lecz
—
mao uywan urn
nocn. Bya równie
srebrna,
bez wiernopoddaczego adresu!
Wszelako 6.000 dukatów nie na dugo pomogo.
Okupant zacz drapa Ru Czerv/on dotkliwie
ssa
jej krew z chichotem wampira. Odrutowany kordonami,
nieznuenie cierpliwy Galileusz 18 wieku zacz si
sierdzi, widzc,
ten jaki wiedeski cesarz Józef,
który wcale nie jest polskim szlachcicem, wazi na jego
podwórko zaczyna pozwala sobie na rzeczy, jakich
i
e
i
HISTORJE LWOWSKIE
nie
odway si tyka
edyktów,
z
Z czasem
Józef
król
kady
których
79
jegomo,
czego
i
zabrania.
innegfo
j
przesta zakazywa, a
II
innych
wiele
si
subtel-
metod rzdzenia, umiechajc si na dwie
strony: do chopów
do szlachty. Chopom ruskim
zdoa rycho wpoi legend o „cisaru", który jest
yczy im wszystkiego najlepszego,
wszechmocny
szlachcie sprzedawa tanio dobra koronne
tytuy hraniejszych
i
i
i
biowskie.
Równoczenie zmieniono dobre srebro polskich
banknoty, a szkoy zniemczono
od triruiów po wszechnic. Na ambony wylgo dziwo
osobliwe: ces. król. ksia, którzy zostali oddanymi rzdowi urzdnikami
modlili si: „Oremus pro imperatotalarów na papierowe
i
re
nostro
Proste
który
i
Josepho,
qui fecit
jasne zamiary Józefa
przebkiwa o
II
coelum
terram".
ei
spaczy nieco Leopold
jakiej konstytucji
(pod
II,
wpywem
sejmu czteroletniego). Po nim wszelako wysoki dwór
przesta interesowa si Galicj, zostawiajc to dyplomatom i gubernatorom. Franciszek I, przymuszony stworzeniem Królestwa Kongresowego, udawa jeszcze wielk
yczliwo, ale ju dobrotliwy Ferdynand, który cierpia na epilepsj
hodowa kwiaty, by wicie przei
e
konany,
Galicja ley w Hiszpanji. Tak przynajmniej
wyrazi si wobec jakiej damy ze Lwowa, gdy zdoaa
uzyska audjencj.
Metoda, jak wielkorzdcy
et
impera, czyli gdzie nie
Galileusze wiedzieli, co o
dzi byli z
cigle kto
kordonu, z
bya
wróya, dwide
Galicji zastosowali,
czcigodnie tradycyjna: na dwoje babka
moesz przeskoczy, podle.
tem wszystkiem myle,
ra-
caej duszy nienawidzie
i
okupanta,
ale
im
w tem — przeszkadza. to stamtd, z za
gbi utsknionej Polski. Szy coraz gosy,
I
STANISAW WASYLEWSKI
80
przekazy nawet, by „Austrjaka
menaowa".
Ba,
nie
byle kto, sam pan Kociuszko, naczelnik narodu, przy-
kaza spokój Galicjanom
Rakusa sierdzi
Tu
tam
zasiq
ich
siedzenie
i
Nie
nie potrza.
krajshauptman ze skóry
mówi
o
na tronie polskim.
—
Tu
bo
cicho,
nam
co czyni:
wiedzieli,
upi
dopieka^
i
Habsburgów
Wittmanem w kry-
sekundogeniturze
ich Krieg z
minay pakuje, a tam, z emigracji, pisz nakazy, by Austrji
nie drani. Kaunitz poradzi sobie atwo z Walerjanem
Dzieduszyckim, gdy ten zaprasza Austrjc na tron polwsadzi go za zdrada stanu do wiski w r. 1797
zienia. Trudniej poszo w r. 1831 Metternichowi, gdy
do przybyli wysacy rzdu narodowego z Warszawy
—
korony polskiej
z ofiarowaniem
arc.
wowy ksi
Karolowi
Franci-
ich
wkocu
obla zimn wod, odstawi pod eskort do
granicy,
szkowi. Wszelako
a
w
Galicji
zarzdzi
Pomidzy
czynami nie
zdoa
ostre represje.
austrjackiem
byo waciwie
gadaniem
i
sprzecznoci.
czyo wcale: co innego mówi, za
bowiem sowa czyny byy jednakowo
austrjackiemi
To
nie zna-
co innego robi. Al-
i
— groteskowe*
e
Znamienne jest,
ze wszystkich zaborców ten jeden
przeszed do historji w nimbie... miesznoty. Patrzc
na historj Polski w pierwszej poowie XIX wieku, (bo
tylko ta nas tu interesuje) mona wzdryga si na wi-
dok brutalnoci
i
rosyjskiej,
pitnowa dziko Mikoajów
Paskiewiczów, barbarj Nowosilcowych, mona si dzigadowi pruskiemu, schowanemu w glansowanej r-
wi
kawiczce Antoniego Radziwia, ale trudno
si
nie na-
HISTORJE LWOWSKIE
igrawa
nieudolnoci
tchórzliwej
z
regime'u
galicyj
skiego.
Nieudolno. Lecz przecie bya rze chopw r. 1847, armaty Hammer-
Jakto ?
ska,
byy
w
steina
w
dwie szubienice
1848, Wittman,
r.
kazamatach
si
na
ni
wier
Krieg,
inteligencji
Spielberg gorszy od Sybiru ?! Tak, ale
razem
to wszystko
jaskrawe
i
z
odlegoci
szkodliwe,
twardo
rki,
s
to
chwilowe
celowe,
ani
ale
pomysy
kwentne. Najlepsze
dziejowej zda
represji
si wicej
wysilenia
ani
konse-
psuje zawsze hof-
wiedeskiemu strach biurokratyczne przykazapoowicznoci.
Nie potrafi by nigdy Murawiewem,.
nie
cho dyszy jeszcze wiksz nienawici. Posunie si nawet do zbrodni, mimo to nigdy prawie nie wie, jakich
dróg uy, by najwicej szkody zrobi i w miejsce najo mur, by zgnbi
sabsze uderzy. Moskal bije
Polsk po r. 30-tym. Hofrat wiedeski gotów uczyni to
ratowi
i
gow
samo. Lecz zamiast
w
mur, uderza
Jakkolwiek nie cofn si
nawet pono otru
Wacawa
gow — w
przed niczem
Zaleskiego,
i
siennik.
potrafi
skaza Smolk
mier, a Fredrze ni zagrozi za nazwanie cesarza
to przecie nie lubi
djabem w rogatym kapeluszu
kart
swej
polityki
eksterminacyjnej.
Austrjacy odkrywa
na
—
Najchtniej
w
tej
strzelaj
z
za
potu.
mierze rok 1863: Kapral
galicyjskich
powstaców
z
Symbolicznym
austrjacki
hasem
,,Gut
jest
przepuszcza
morgen" przez
rzek, a potem le za nimi salw ztyu.
A czsto zoliwo straszliwie rafinowana, czsto
szykana potwornie grona zmienia si w okamgnieniu
—
w gupkowaty
innemi,
polskiej,
e
W
figiel.
1796 uznano np. midzy
r.
radykalnym rodkiem na zgniecenie irredenty
zreszt bardzo mizernej,
ksiek do naboestwa,
a raczej
bdzie
litanji
—
kastracja
do Matki Bo-
STANia^AW WASYLEWSKI
82
KORONY
POLSKIEJ, módl si
Królowo
wyranie:
powiedziano
gdzie przecie
skiej,
za nami! Bucherrewi-
sionsamt rozkaza natychmiast, aby we wszystkich ksigarniach wydarto odpowiednie stronice, a na ich miejsce
wklejono nalepk
z
napisem królowo GALICJI
:
I
LODO-
MERJI, módl si za nami! O tej dziwnej koronacji Matki
Boskiej opowiada midzy innymi Ambroy Grabowski
w swych pamitnikach.
Naprawd
e nie zarejestrowano wszystkich
szkoda,
pulsujcych rzadkim humorem kawaów regime'u wiedeskiego. (Historj porozbiorow monaby wogóle za-
<:z pisa
mniej paczliwie, a wicej ywo!).
jednym takim opowiada w licie do córki ka-
O
Byo
sztelanowa Ossoliska.
nieznanej
w
to
1807.
r.
W jakiej
by
lwowskiej szulrektor
szkole
bliej
bar-
dzo niezaradny. Biedne uczniaki, bbnic posusznie
der-die-dasy prosiy go dugo, by zrobi porzdek
y
2 przydziaem
chcia. Zaczli
Sn
Rektor nie umia czy nie
klasowych.
sal
mu wymawia, wic porwa si
mu chopaki
dune w
zostay
nie
na nich.
odpowiedzi, bo
przeraony zuchwaoci, szulrektor polecia ze skarg
do generaa komenderujcego. By nim znany z historji Wurmser. Tenci uzna,
postpek chopaków jest
rebelj, a sytuacja gron
zaalarmowa garnizon.
e
i
Jak wojna, to wojna, powiedzieli pradziadowie dziobroców Lwowa i zabarykadowali si w szkole,
siejszych
któr tymczasem otoczy kordon wojska „mit
pflantzten Bajonetten"
Chopakom w
awki, stoy, flaszki
reche Insurrekion"
blady,
a
Lwowie.
moe
i
.
to
i
A szko
Zaczli
graj.
polana.
otoczono
„Sakra!
rzuca
ist
aufge-
armatami.
z
okien
eine
regel-
— musia krzykn wtedy Wurmser,
ucieszony,
e
ma
wreszcie bunt
we
HISTORJE LWOWSKIE
zada
I
na
gwat
—
miasta
A
pomocy.
sta szwadron huzarów Jej
trwao dalej. Chopaki rzucay
'gdzie
—
83
ces.
z
Kulikowa,
Moci. Oblenie
polanami,
wojska
a
Tymczasem troch
czekay posików.
lano do okien szkolnych, ale nie bardzo,
eby
strze-
nie ro-
bi haasu nie prowokowa wojsk powstaczych, które
z pewnoci kryj si w podziemiach Lwowa. Gdy
i
w
nocy przyjd posiki, przypuci si szturm generalny.
I tak si stao. Pomoc nadesza,
Wurmser obj
naczelne dowództwo, wytoczono na plac armaty, zjednoczone wojska przeszy do ataku. Po duszej „walce"
wywalono drzwi wchodowe obsadzono im Siegesrausch
zdobyt szko. Wszelako nie byo w niej ani ywego
ducha, albowiem chopaki jeszcze poprzedniego dnia
poszli
po poudniu, „wystrzelawszy wszystk amunicj"
ukryt w murze furtk do domu.
Genera Wurmser zatrbi do odwrotu. Kaza bazrobi zapewne strasznie
terjom odjecha do koszar
i
—
i
gupi min.
Czy j istotnie zrobi, tego pani kasztelanowa
Ossoliska nie podaje. Wszelako gupia mina bya nieodczna po kadym dokonanym czynie austrjaków.
Mieli j zawsze. I nawet w chwilach powaniejszych.
Mia gupi min Metternich po rzezi tarnowskiej Krieg
po egzekucji Winiowskiego, i Hammerstein po zbombardowaniu miasta.
i
Wród
ycie miasta
kultury,
Tokoka.
takich
i
praktyk
zozstawionej
U kolebki
mu w
obumierao powoli
sabiuchny nurt jego
atoli
coraz wysycha
spuciinie
przez figurynki
nowego Lwowa panoszya si tpota
STANISAW WASYLEWSKI
84
i
apatja.
Nawet
Jakie Niemcy
mówi czyst polszczyzn zapominano.
zaoyy w r. 1811 „Gazet Lwowsk",
Pillery próbuj wydawa ksiki, na jarnweau utrzymane. Pozatem nawet ycie
towarzyskie zamiera. „Nie moesz sobie nawet wyobra-
jakie Pfaffy
i
marcznem
zi
—
sówki
w
pisze
St.
r.
mody
1815
Chooniewski
—
gentleman
Kongre-
z
si czowiek we Lwonic skorzysta ze wzgl-
jak
wie nudzi musi. Nie mona tu
du na nauk. Wielu ludzi poczciwych znalazem,
ale
wyksztaconego. Gromada suchych figur,
perorujcych sofizmatami". Tak byo w owych pitnaani
jednego
stu
latach
nowego
obfitych
w
pospolitej.
A
i
stulecia,
wydarzenia
póniej,
czy drzemk
Galicji
w
latach,
w nastpnem
pitnastoleciu, za-
rozbudza wysiki jednostek na
wszystkich polach pracy kulturalnej.
w
rodzajnych
tyle
innych ziemach Rzeczy-
Dziaa Kamiski
Chdowscy w literaturze, kwitn pocza
zbona myl Ossoliskiego w bibljotece na wszechnicy. Zrazu byy to wysiki syzyfowe. Dopiero z rokiem 1830-tym wszcz si okres systematyczej
upartej
teatrze,
i
i
walki z „kawkami".
Galileusz chwyci Austrjaka za bary
zasypiajc polsko swego kraju.
i
j
ratowa
CZERWONI PANOWIE
W
CZARNYCH OKULARACH.
Znacie Morazuca, starca, górala ?
Znacie ebraka, kominiarczyka.
Wgra, cygana, Wocha, Moskala.
Co ledwie przyjdzie, natychmiast znika ?
Co dzi jak flisak do Gdaska pynie.
Jutro jak handlarz do Wgier zmierza.
Co dzi
w
Stambule, jutro
w
Londynie,
Dzi u zuieniaka, znów u papiea,
Dzi w gbi Litwy, jutro w Poznaniu,
A
wszdzie mówi o zmartwychwstaniu
W,
I
L. Anczyc, Emisarjusz
bo akn krwi ciemizców,
by ich nikt nie pozna. Daremnieby chcia ujrze ich prawdziwe oblicza. To ludzie
tylu imionach. Z pod ziemi
o czterdziestu twarzach
wyrastaj, pod ziemi gfin. Przyjedaj do Lwowa
chykiem, poczt, jako t. zw. blinde Passagiere, pukaj do
dworu noc, zawsze w chmurach tajemnicy, zawsze gomierci
maomówni mistyczni, nietowi do czynu
Czerwoni
dlatego,
a czarne okulary nosz,
i
i
ustraszeni
i
;
i
dziecinni, bohaterscy
i
naiwni. Nie straszna
mier mczeska,
Chrzecijanie w
ni cikie kryminay stanu.
Rzymie staroytnym mieli ryb
jako sygna poznawczy, oni rysuj pie na piasku, albo
im
prt w poowie ucinaj. Modl si wspólnie tak: „Boe,
dopomó nam upokorzy despotów tyranów!" A przysigaj w te sowa: „w ostatecznoci samobójstwo poi
dopomó Bóg!"
panowie
w
czarnych okularach to
Czerwoni
wglarze. Kady z nich ma do dyspozycji
emisarjusze
peni
przyrzekam; tak mi
—
i
obiecuje, e picy rycerze w Tatrach
„zemst ludu"
na pomoc przybie, by hen wszystkich wrogów z Polski wypdzi. Skromni jak apostoowie. arliwi sudzy
ambicyj osobistych, wiod
idei, bez adnych potrzeb
i
i
ycie koczownicze,
wdrujc po
daremnie szukajcy, jakby
panowie
w
czarnych
—
wioskach
i
miastach,
trafi do ludu. Czerwoni
okularach
s
czsto bohaterscy^
:
STANISAW WASYLEWSKI
88
ale
czasem
za ze, bo
Jeli
i
—
bra
mieszni. Ale nie wolno im tego
s ywem
wcieleniem skrajnego romantyzmu.
zwyko si mówi o dawnych
o nich rzec mona, e
zeszli z portretu, to
e
ludziach,
wyszli wprost
ksiek
romantycznych: z Jean Paula i A. E. J. Hoffmana, z powieci Walter Scotta, z oktaw Byrona. Od
z
si tajemniczoci gestów ruchów, Jean Paul uyczy im formu przysigi, skadanej
w noc czarn, a program polityczny napisali poeci
Walter Scotta nauczyli
polscy. Karbonarjusze
i
s
polscy
Kordjana, pierworodne dzieci
stryjeczni
to
Matki
bracia
która
Polki,
ich
kry si pod ziemi
by jak otcha w myli niedocigy,
przecie uczya
„I
Mow
tru z cicha, jak zgniym wyziewem,
wystygy".
Posta mie skromn jako
w
Mierz siy na
motn myl
zamiary, a siedzc
rozwalaj trony".
frazes
dosownie.
Wobec
wnego
dnia lud
cay szed
wolnoci
dla
w
wizieniu, „sa-
Albowiem pojli ten
braku broni, trzeba, by pe-
da
ksimi
procesj
ludmi nietylko
wszyscy
A
Polski!
siy ducha, ale
wielkiej
—
i
z
i
kultury.
s
Wadz
ich „namiot
w Paryu, który sucha rozkazu „namiotu wiata".
by masonem, poycza gode od murarzy, syn
polski"
Ojciec
i
wybra
poprzysig wiatu
sobie cele bardziej krwawe,
ca
sprzeoswobodzenie od tyranów, a nazwa rzecz
wgla (wenta). Caa Europa opasana sieci spisku
da
mode
Niemcy,
moda
Italja,
moda
Polska, Polska Mierosawskich
wiszów,
rytmem
rej
Winiowskich
w
wierszu:
zlky si
„Do
i
i
Francja
i
moda
—
Heltmanów, Polska Za-
Zaliwskich,
Polska,
woajca
autora trzech Psalmów",
któ-
syny szlacheckie.
Terenem walki jest Galicja, a ulubion kwater
sztabu Lwów. Od chwili upadku powstania listopado-
HISTORJE LWOWSKIE
wego,
cign
czerwon, by
jak
Ru
urawi emisarjusze na
klucze
dwa
tu przez
89
dziesitki lat straszy Austrja-
ków widmem rewolucji, agitowa, siedzie w kryminale,
nawet umiera na szubienicach. Przysya ich Wersal, ale
kaza nosi srebrne peruki
nie ten, który dawniej
i
ró-
owe wstki
u pantofelków, inny Wersal. Przysya ich
centralizacja
wersalska,
z
upadkiem Warszawy,
zbudowa
do
now mod
I
w
i
za
wygrane
ogniu rewolucji
demokratyczn Polsk. Jedzie
jad
Wadz
si
tak przez
lat
i
czer\voni Mie-
wysannicy
przekonuj, nawet strzelaj
agenci Dwernickiego
i
ksicia Adama.
wzajemnie.
daa
nie
Polski Zaliwski z partyzantami,
rosawczycy
j
która
lecz pragnie
i
biali
prawie dwadziecia,
opaku-
mniej Ksistwo, a najmniej Kon-
najwicej Galicj,
gresówk pracowit
i
zabiegliw sieci spisków, went,
zwizków. Na róne sposoby obiecuj
zbawi Polsk. Jedni mówi,
bdzie Polska federacyjna z ustrojem republikaskim
autonomj dzielnic,
drudzy mówi, e bdzie zjednoczona pod wadz prezydenta. „Chcemy, aeby nie szedziesit tysicy szlachty, ale dwadziecia kilka miljonów ludu dobijao si
z broni w rku wolnoci, obywatelstwa
wasnoci
gruntowej". Wystarczy haso, a tak si stanie...
Ale pst! narazie nie mówcie o tem nikomu, chyba
osobie, która wpierw zaoy obie rce na piersi, potem
praw przytknie do prawego oka cztery razy wyrzeknie
sowo: amitie, usyszy odpowied fraternite, a oboje razem wyrzekniecie bienfaisance. Tylko tym sposobem
sekcyj
i
tajnych
e
i
i
i
mona pozna
wtajemniczonego.
gram ulega zmianie
buchu. Przez
lat
przyzwyczaili do
i
wiele
Co
roku niemal pro-
co roku przesuwa si termin wy-
konspirujc,
ludzie
ci
tak
si
swego tajemniczego rzemiosa, do bez-
imiennoci, jawnie
dziaa
nie umieli,
e
gdy ogarnie
STANISAW WASYLEWSK!
90
Europ pomie
ufnie
rewolucji
sceptycznie.
i
napisze otwarcie
w
A
w
bd
1848, patrze
r.
pamitnikach:
„W
ruchach
r.
braem prawie adnego udziau. Rewolucja
nie
nie-
jeden z nich (Fr. Wiesioowski)
1848
taka^
legalna, oparta na adresach, protestacjach, deputacjach
swarach dziennikarskich,
i
przemawiaa
nie
mego
do
przekonania".
Liberum conspiro miao zbawi Polsk, a Lwów
Mekk spiskowców, czekajcych hasa. Rozbudowao si nad Petwi wzroso w cigu tych lat dwudziestu (od upadku powstania listopadowego po wiosn
ludów) drugie miasto, ukryte przed wcibskiem okiem
sta si
i
policjanta
W
Lwów
:
podziemny, romantyczny, spiskowy.
Wgleskiego, na Pohulance, czy tam gdzie
krcone supy elazna woda, wszdzie wre kipi nocami. Obraduj jakie walne sejmy
zgromadzenia nalasku
i
i
i
rodowe, rady wojenne
konstytuanty, tych nieustraszonych i niezomnych, ótodziobych chocia siv/owosych
i
Dziki systemowi tajnych pitek
dziesitek nie znaj si wzajem, nawet nie wiedz
o sobie owe szumne „Sarmacje", „Zemsty ludu", „Storomantyzmu.
dzieci
i
warzyszenia
i
przyjació
z
dum kady
e
nie,
jest
ogromnej
Polski",
rozdzielone na
cyrkuy, województwa
sekcje, na
i
istocie
armji
sa
mu
i
i
armji powstaczej,
tak,
e
która,
co patrze,
tylko
caym fundamentem
staa si pogoska,
bro,
myli
kade uczniowskie sprzysiestudent
maem ogniwkiem wszechtylko czstk
zawezwie zaborców do krwawego porachunku.
w
porby
Wic
okrgi.
a
e
kto gdzie obieca
caym planem operacji wiara,
przez kogo tajemniczego
tajemniczo
Hetmaskich wszczepiona,
e
n.
p.
w
1883 „lud caej Polski Rosji" jak jeden
i
Za
jest
dziaania owej
przy-
gdzie kona
Waach
dniu 19 marca
m
powstanie!...
HISTORJE LWOWSKIE
A przecie
n
najtsi
ludzie
91
modego
pokolenia gar-
si do roboty spiskowej. Bo duszno jest
bo nie wie krewko modziecza, co z
trzu,
A
bi.
modzi
s
w
powie-
sob
zro-
wszyscy ludzie tego czasu. Ten dzi-
wny zakon wglarzy nie pyta o metryk lub, uchowaj
Boe, o klejnot herbowy, czsto nawet na narodowo
nie
zwaa. Uczestnicz
w
organizacjach galicyjskich zie-
karmazyny o najpierwszych nazwiskach,
rycy ruscy obok piwowarów, subjekci, literaci,
mianie
i
i
s
kle-
ksia
oficerowie austrjaccy (tych ostatnich poznasz po nie-
znacznie zmienionym emblemacie cesarskim na kaszkie-
=
Ferdynanda I-go nosz samo F
Freiheit (wolno). Wolno czyja? Rozumie si wszystkich ucinionych narodów, warstw
stanów spoecznych.
Wolno wszystkich ludzi na ziemi. Lecz przedtem
cie:
zamiast
cyfry
:
i
mier
tyranom!
Przewodzi spiskom
ski,
wieo
ralizowana
Polsce
i
zgita
mody
i
zapalny element miej-
przywrócony,
wpó
cho take zdemc
przed gubernatorem szlachta
si zwolna do myli spiskowej, naogó
niezbyt jej chtna, bo przecie mówi si o uwaszcze-^
niu wocian. Ale który przysta do nowej idei, to cadusz. Jedzi wówczas wozem drabiniastym, a chopa
sadza na kanapie w salonie, aby równo ad oculos
galicyjska garnie
zaznaczy. Brat szlachcic konspiruje na dawny, barski
sposób. Szeroko a z fantazj, tak
e
czsto sekret
staje
si tajemnic publiczn. „Niektóry, przewiesiwszy wil„czur przez plecy, z czapk futrzan nabakier, idzie
„ulic, a ziemia pod nim si trzsie. Spotyka Niemca,
A co tam ? Spakowae
„wytnie go po ramieniu
Pakuje
Niemiec zblad.
„ju swoje manatki?
„prdko, bo tu niebawem szubienice zaskrzypi".
:
—
—
—
STANISAW WASYLEWSKI
92
Ale naogó tajemnica jest podstaw spisku. Czerwoni panowie w czarnych okularach, zbierajcy si latem w podlwowskim jarze, a zim na poddaszach
doustronnych, nie znaj nawet czsto swych nazwisk
i
piero póniej odkrywa
gó
nie
spotka
w
je historja
Bo ko-
zdumiona!...
przebraniu spiskowca
i
jakie
dziwne
zbiegowisko nazwisk niespodziewanych! Oto porucznik
Ordon
z
w
misji
tajnej
Lucjan
„Reduty"
Mickiewiczowskiej
do Lwowa
Siemieski,
„Czasu", konspiruje
w
kocioa, kardyna
w
przyjecha
szatach handlarza, albo
ten dzielny póniej fejletonista
przebraniu kobiety. Przyszy ksi-
Dunaj e ws k
teraz chopaczek,
i,
mier skazany za konspiracj, albo przyszy prezes
Koa Polskiego w Wiedniu Grocholski albo przyna
szy
prezydent
Ten
ostatni
nie
popa w
Widmo
tylko jednego
wszyscy znaj
z imienia.
parlamentu
Smolka.
zawsze trzewy, mdry, daleko patrzcy.
do spisku, rzuci przedtem posad rzdow,
Wstpujc
aby
austrjackiego
A
kolizj z sumieniem.
szafotu
stoi
z nich,
T.
z
za
kadym,
lecz
Winiowskiego,
dosignie
którego
czynów, a dopiero po mierci poznaj
ilu czerwonych hrabiów, którzy
chc
po-
kutowa za grzechy praojców! Oto Wincenty Tyszkiewicz Leon R z e w u s k obaj czerwoni zagorzalcy,
i,
i
Koziebrodzcy
godni powieci, dalej Jabonowscy,
dwaj bracia
Woronieccy,
skazani
na
i
ci
12-cie lat Szpil-
Albo gobia posta Marcina Zamoyskiego
z Derewlan, który, gdy go z polecenia wielkorzdcy
gal. arc. Ferdynanda ujli andarmi, rzek z humorem:
„Bra kiedy Zamoyski arcyksicia pod Byczyn,
bergu.
—
bierze teraz
fortuna!"
arcyksi
Zamoyskiego.
Lecz...
variabilis
:
HISTORJE
To
LWOWSKIE
93
A
przyjezdnych z ca-
galicyjscy karb onarj usze.
ej Polski ilu
Oto mierny, niezasuenie tak gony
Z a 1 w s k lub mtnogowy doktryner H e 1 1 m a n, oto
!
i
i
przesuwajcy si przez Lwów jak cie w r.
biay Anhelli wglarstwa polskiego
seraficzny
nareszcie
1835
i
mczennik
—
konspiracji
Szymon Konarski.
Atoli wporód nich wszystkim pierwszestwo rozdmuchania we Lwowie zarzewia myli spiskowej wzi
sobie barczysty romantyk Seweryn Goszczyski, gdy
pewnej nocy jesiennej r. 1832 przekrad si przez rogatk Stryjsk ukry na poddaszu przy ulicy Halickiej.
Przywióz plan oraz paryskie instrukcje wcale nie naiwne, owszem wtedy jeszcze moliwe do zrealizowania.
Z pokanych resztek tuajcych si po Galicji puków
listopadowych miano utworzy wielki korpus armji poi
wstaczej.
W lakonicznym
owych
dzienniku poety z
lat
czytamy
„Rok 1832... Nocuj we Lwowie przy rogatkach... August Bielowski podzieli si ze
nazwiskiem, dajc miano brata
mieszkaniem
swego, który
mn
—
i
zgin w
powstaniu".
Wincentego
„...Poznaem
Pola
i
Ludwika
Jabonowskiego... Z Olizarowskim kilka razy
ale
mu si
Te sowa
nie odkryem...
ostatnie
brzmi
Zacza si
byem
robota
tak uroczycie
i
!,.."
modli-
mnich redniowieczny, egnajc si, pisa w ywotach witych: incipit miraculum, lub gdy
boski Dante rozpoczyna strof: Zycie si nowe zaczyna...
Byo ich razem dwudziestu jeden, to znaczy bardzo
tewnie, jak kiedy
wiele jak na stosunki
Polem, Bielowskim
n
dz
i
Goszczyskim,
Tetmajerem
na czele. PoJózefem
i
cyfry spiskowe, z
wzniecenia ruchawki,
choby
natychmiastowej.
STANISAW WASYLEWSKI
•94
chc zaraz
rozbrojenia Austrjalców,
koszarach,
choby samoczwart
!
chociaby w jednych
ZoyH przysig na
paasz z zawizanemi oczyma zoy barczysty pospny Goszczyski
serdeczny Pol,
chudy, zagrzebany
w annaach Bielowski, i zadzierysty Jabonowski.
i
:
i
A
i
ze wntrznoci jako z JuPotem statut spisano. Statut spisku,
rzecz arcysekretna
Tedy go podarto na 21 kawaeczków kady jedn czstk zachowa. A ilekro
zeszH si na konspiracj, skadano wistki razem
odczytywano z naboestwem jako modlitw.
Ale pomimo statutu, tak doskonale zakonspirowaktóry zdradzi,
to niech
wypyn.
dasza
!
i
i
nego,
powstanie natrafiao na trudnoci.
Zwizek
„21-den" ostyg wkrótce ograniczy si do „przygotowywania na
zaj potrzeb" oraz czuwania, by si
i
mogc
„nie
zaczy
dziej
jakie niebezpieczne roboty" ze strony bar-
czerwonej
W
i
nierozwanej.
tym czasie w cigu lat czterech nieraz bywa
Goszczyski we Lwowie tropiony
poszukiwany zaciekle przez policj. Co nocy sypia gdzie indziej, najczciej w browarze lesienickim, u poczciwego wglarzapiwowara Prohaski, który ma nadto szynk przy ul. ai
zarza,
jedno
drugie odda chtnie na cele poWieczorem, chykiem przemykajc si przez
chadza Goszczyski w towarzystwie Smolki dulecz
i
wstania.
ulice,
maH o
i
bo mówi
ostrony. Goszczyski igra
sprawie,
schwytany
ju
nie
z
byo
wolno. Smolka jest
policj jak z ogniem. Raz
gdzie pod Lwowem, wysi z karczmy na ustp czmychn, mimo czekajcego przed drzwiami kaprala z nabitym karabinem,
innym razem, na bezludnej ulicy, przypada do dwóch
ajentów
chwytaj pod ramiona, lecz barczysty twórca
przez
patrol
mkn
i
i
„Króla Zamczyska"
wyrwa
si, roztrci obydwu, prze-
.
HISTORJE
wróci
i
znikn
LWOWSKIE
95
za najbiiszym parkanem. Wyjdzie do-
piero wówczas, gdy go wróka (podstawiona) ostrzee
o niebezpieczestwie Lecz wkrótce powraca. Gubernium
poszukiwao go w caym kraju, sekretarz Kriega, szef
biura Wacaw Zaleski, przyszy namiestnik, sa listy
gocze na wsze strony. I oto w par dni zdarza si,
spotykaj si na ulicy, obaj znajomi z dawnych czasów, literaci: poeta „Zamku Kaniowskiego" z Wacawem z Oleska, dzi sekretarzem Kriega. Spojrzeli sobie
si nie znaj. Goszczyski odszed
w oczy, udajc,
wolno, Zaleski za wróci spiesznie do biura, by wystowedle najsowa pilny tajny raport do gubernatora,
pewniejszych, wieo otrzymanych wiadomoci. Seweryn
Goszczyski ukrywa si... w cyrkule sdeckim, gdzie
go szuka naley 1...
Goszczyski wraz z Polem, Bielowskim towarzy-
e
e
e
i
i
szami reprezentowali
byli
prawic
odam
spokojniejszy
spiskowców,
konspiracji, której lewe skrzydo,
dne krwi,
czerwone
wysuwajce hasa wywrotowe komunistyczne, stanowiH wglarze. Na ich hetmana gorcego trybuna
wysun si wkrótce Edward Dembowski. To nazwisko
i
i
i
starczy za haso, symbol, jest talizmanem i
witoci.
Gdy do dworku wiejskiego w Maopolsce wejdzie
drucia o kruczych wosach zawoa „garnki drutowa"
na lewem biodrze pooy, wówa przytem praw
czas wszystkie panienki nawet wiedz,
to on i uczyni tak samo, tak uczynia p. Zosia Rudnicka krzykn
na ziemi opuszcz. Jak wyglda naprawd, tei talerz
i
:
!
rk
e
:
go w przebraznów pod postaci gdaskiego flisaka lub indziej w masce dziada, zawodzcego
pieni kalwaryjskie. Tylko najblisi mu zarczai,
ten
Wgier, flisak dziad jest w istocie jasnowosym karma-
go waciwie
niu
Wgra
nie wie nikt, raz widziano
z olejkami, to
e
i
:
STANISAW WASYLEWSKl
96
bowski
to
napotka
czajny
w
Kracowe
pospolit
myl
si.
Edward Dem-
jedna z najdziwaczniejszych
postaci, jakie
zynem przecudnej urody.
mona w
owych
pasje
i
nie
I
Polsce
XIX
latach
typ „czerwonego hrabiego".
stulecia.
poczyy si
namitnoci
umysowoci
i
Nietylko zwy-
tu z nie-
wulkanicznym temperamentem.
Zacieky jakobin, dostrzegajcy zmartwychwstanie
w krwawych oparach rzezi chopskiej,
wywodzi si wprost z Puaw, gdzie by bkitnie chowany. Karmazyn z karmazynów, pan krociowy. Przytem
Polski .nawet...
namitny demagog, wdrujcy lata cae o kiju pielgrzymim od wsi do wsi. Przytem wietny krytyk literacki
esteta o gbokiej kulturze filozoficznej, a gorejcym
arze sowa. Przytem autor oryginalnie pojtej „historji
literatury",
boyszcze warszawskich entuzjastek. Panna
Zmichowska kocha go, jego jednego w yciu, namitnie,
seraficznie, nieszczliwie. Gdyby chcia dalej pracowa
w literaturze, dorównaby Mochnackiemu, a przerós
Tyszyskich, gdyby wróci do high-life'u
Grabowskich
wadaby tysicami wók, woli wszelako przykry jasne
i
i
i
biegajc wzdu
zmierzwion peruk
Polsk, wzywa chopów do wyjcia
Wszystkie hasa niepodlegoci
z niewoli szlacheckiej.
widniej na jego apostolskim sztandarze
wosy
i
czarn,
wszerz
i
przez
„Znacie czowieka, co zapar siebie,
„Co
dla Ojczyzny, braci,
„Przebieg
pó wiata
wolnoci
o suchym
clilebie,
„Wyrzelc si ony, dziatek, mioci,
„Co wiatr mu zesiek wyciude lica,
„Chlebem powszednim cierpienia, troski,
„Uciskiem stryczek, grób, szubienica,
Edward Dembowski,
„To emisarjusz
—
„Co
*
za to wszystko,
w
chwili skonania,
„Chce tylko sysze dzwon Zmartwychwstania
HISTORJE
LWOWSKIE
97
Tak wysawia przywódca emisarjuszy mody Anczyc,
Zmichowska pisze o nim w ekstazie „By
a Narcyza
odwanym
tylko
zna
niczna
:
lew,
jak
mio
Galicji,
jak epopeja
i
jedno
kocha Ojczyzna. Ale ta wulkawyraa si u Dembowskiego w czynach
uczucie:
nieobliczalnych,
w
szlachetnym
szkodliwych.
Agitujc
Poznaskie ju powstao. Po-
dziecinnych,
zapewnia,
e
znaczykom przysiga,
e
Galicja czeka
zrewoltowana
e
jest inaczej, pagdy mu udowodni,
cze. Poczem pokonawszy wtpienie, znowu ciska piorunami zemsty ludu
dalej biey z agwi rewolucji spoecznej w rku.
Pankracy z „Nieboskiej..." A czy dacie wiar,
modziecza
spotka si naprawd z br. Henrykiem,
tylko hasa, a
i
e
e
Krasiskiego urzeczywistnia si?...
wizja
wiemy
tu
ze
przed
Byo
to, jak
wspomnie St. Komiana, w styczniu r. 1846,
wybuchem ruchawki rzezi. Do Warszawy
i
przyby nagle Dembowski
zada rozmowy z Zygmuntem Krasiskim, który wanie powróci do ordyzaciekle.
nackiego paacu. Rozmawiali ze sob. Dugo
Piorunami. Obaj oratorzy wspaniali. Krasiski, bkitny
Dembowski, hetman demagogów. „I tak wiele
causeur,
Nieboskiej powtórzya si pamitna
lat po napisaniu
rozmowa hr. Henryka z Pankracym, mówi Komian,.
te same snuy si w niej przedmioty, kwestje potrcane byy te same, sowa, mao od oryginau „Nieboskiej" róne, nawet ramy podobne, owa komnata pori
i
i
tretowa z
dugim antenatów
szeregiem..."
Kto odniós zwycistwo, czy hr. Henryk tym razem przekona Pankracego ? Wiemy,
nie.
par
miesicy póniej zginie Dembowski, kroczc z krzyem
w rku na czele gromadki powstaców na Podgórzu;
a wród wiadków rzezi tarnowskiej utrzymywaa si
e
W
STANISAW WASYLEWSKI
98
dugo
czele
niesprawdzona
band chopskich
wersja,
i
szaleca na
jednym z dwo-
widziano
syszano, jak
i
w
rów umczonych wygrywa krakowiaki na klawikornie...
Lewem skrzydem wglarzy lwowskich wada
Dembowski od pocztku swej dziaalnoci; w samem
miecie zjawia si dopiero w r. 1846 miesic zaledwie,
;
a zyskawszy kilkusek spiskowych, rozkazuje: „zaczyna-
my!" ^ czem?
—
z
nadziej, zeza przykadem garstki
modzieców powstanie przeciw Austrji...
chopów ruskich w Galicji. Rozwanemu Smolce
lwowskich
60.000
grozi za opór szubienic, swój pokoik studencki na
czakowie
zmienia
w
rezydencj
y-
Rzdu Narodowego.
w domu wyso-
Przebrany za lokaja, podsuchuje pono
kiego urzdnika plany rzdowe, jako onierz w puku
Nugent podburza armj austrjack, jako yd handlarz
Wgier z olejkami roznosi po domach proklamacje
powstacze. Ma lat dwadziecia, kpi z policji, igra z niebezpieczestwem, wierzy w spraw, a zamianowawszy
na Lwów
12-stu zbrojnych naczelników, daje haso
wybuchu wyjeda, by uczyni to samo w Krakowie.
Tam, na Podgórzu, pada martwy ten mistrz konspiracji
Ahaswer idei niepodlegoci, mczeski zalepieniec,
który frazesem romantycznym chcia zagwada kanony austrjackie.
A teraz przypatrzymy si postaci innej, kracowo
i
a
i
i
innej.
Tam by
prostaczek
rza.
Juijan
Idealista,
i
karmazyn,
esprit fort, tutaj plebejusz,
helota, obaj przy tej
Gos
paajcy
lar,
samej taczce
wgla-
syn kolonisty z pod Rzeszowa.
dz
zrewoltowania caego wiata,
ody przeciw tyranom. Ju
gimnazjum tarnowskiem uku straszliw konspiracj
wród kolegów w celu wspólnego... czytania dzie Trentowskiego. Póniej rozszerzy horyzonty. Polska to jeno
samouk,
w
wiersze
pisuje
i
LWOWSKIE
HISTORJE
w caym
drobiazg
Goslar z jednakim
i
kompleksie czerwonych dezyderatów.
zapaem
Fanatyk,
Triecie.
99
w
agituje
przymiera
Wiedniu
Gracu,
niemal
godem, aby
kupi papieru na odezwy, które
Zazna chyba wszystkich wizie
austrjackich, siedzia na Szpilbergu, w Kufsteinie
we
Lwowie, a skoczy wreszcie na szafocie austrjackim
móc
za grosz
sam
przepisuje.
ostatni
i
w
Wiedniu (1852). Komunista.
ce
Na
zdolny.
niem" Iwowskiem r. 46 potrafi
sze zaspy do Sanoka, by tam
lepsze duszy ludu,
Do
dni przed
kilka
wszystkich
powi-
nieudaem „powsta-
pój
w
pieszo
najwik-
puka do picej w
po trzech dniach wróci, wcale
naj-
nie
zraony brakiem powodzenia. „Byo co apostolskiego
w tym czowieku
pisze Zygmunt Kaczkowski
—
—
wyglda
rzemielniczy czeladnik... Ale
jak
y
w
tej
nie-
duch
charakter.
Cierpia gód
ndz, znosi niesychane trudy, bity
przez chopów, wiziony przez Austrjaków, zawsze gomki w przekonaniu,
tem najlepiej
tów na mier
pokainej
postaci
niezwyczajny
i
i
e
i
suy
ludzkoci".
A
tonej
jakie rezultaty
i
bezmiernie
jej
sprawy spiskowej, tak wygdzie sukcesy roboty
ofiarnej,
owoc krwawego trudu?
Rezultatów nie byo adnych, trud pozosta
podziemnej
i
syzy-
fowym. Najbardziej heroiczne wysiki jednostek mijay
bez ladu, zduszone ju w zarodku najpierw przez apatj
i
boja
ogóu, a potem
i
jeszcze bardziej przez
niemoc spiskowców, którym
rzeczywistoci,
wijaków
brako
którzy nie potrafili
romantycznego
wasn
zupenie poczucia
wydoby si
mylenia.
Grzli
z po-
uparcie
STANISAW WASYLEWSKI
100
W
wierzc w „lud"*
swych mrzonkach, oczekujc cudu
ich ten lud nareszcie zwiza i odstawi do cyrkuów.
Czerwoni panowie obiecjrwali Polsce wyzwolenie przez
i
a
dwadziecia,
lat
wszelako
w caym
obozu wyszy
jakiegokolwiek
(z
i
rozwoju ich prac
w cigu
nie
wida
go
czasu. Garstka emisarjuszów, rzucona
r.
31
w
nieomal wcale postpu
miano
jakie
nosiy)
tego dugie-
do
Galicji
po
celu organizacji wielkiego sprzysienia, zostaje
po latach tak sam, jeno liczniejsz, ale zawsze garstk,
która niczego siq nie nauczya
nawet pocztkowych
trudnoci nie przewalczya.
Trudno da wiar, jak dalece dziecinne byy te
ich plany powstacze. Zaliwski w r. 1832 „wypowiada
i
Moskwie", majc kilka florenów w kasie „rzdu
narodowego", 50 spiskowych, par funtów prochu oraz
pk „cienkich sznurów francuskich" do rozpinania ich
wpoprzek dróg, co znakomicie przeciwdziaa miao
ruchom kawalerji nieprzyjaciela. Wiesioowski urzdzi
powstanie r. 46 w Tarnowskiem, majc dwóch onierzy,
Winiowskiego, który bawi
siebie i Teofila
t.
j.
w Brzeanach. A ile si musia nabiedzi, zanim
zdoa wydosta od yda na lichw 10 tysicy florenów
na cele powstania Mieli zreszt wszyscy nakazane z Pa-
wojn
!
rya, aby
napadu na
i
ladami
Belwederczyków
i
zaczyna
od
Tak noc belwedersk urzdzi
Winiowski w
1846 w Narajowie, skd w kilkanacie
strzelb uderzono na Brzeany
w tym samym momencie
Dembowski wszcz rozruch w Krakowie. Obie próby
koszary.
r.
;
miay chyba
nie wiele
wicej widoków powodzenia od
planu Kornela Ujejskiego, który nieco przedtem,
lat
nie
wybiera si wraz z
huzarów w Czortkowie.
16,
majc
kilku kolegami na rozbroje-
HISTORJE LWOWSKIE
101
Wszystkie te próby powstacze ani doby nie
przeyy. Pado kilkanacie strzaów ze starych dubeltówek, których jedynym skutkiem byy otwarte bramy
kani, par wyroków mierci
wiele, wiele fascykuów,
i
zapisanych
w
wizieniu ledczem.
Przysza nakoniec wiosna r. 1848, na któr caa
podziemna Europa patrzya z dum jako na swoje dzieo. Polscy wglarze i partyzanci prawa do tej dumy
nie mieli. Bo
wanie w roku 48-mym ujawni
nieumiejtno zorganizowanego, jawnego dziaania ani
te nie potrafi uchwyci steru ruchów ulicznych we
Lwowie
Krakowie. Heltman, przysany do Lwowa,
zwleka i wasa si wród barykad bezradny. Uprzedzi go Hammerstein
zbombardowa miasto. Ani jednej
godnej uwagi inicjatywy nie ujawniy szumnie
ca
i
i
rwce si
organizacje.
mantyczne dekoracje
A
wtedy
ca
z
ich
historja
odesaa
ro-
papierow zbrojowni
do rekwizytorni.
Chocia nie miao adnych widoków powodzenia
planowane w podziemiach wglarskich powstanie, mimo to
dwie sfery wierzyy niezachwianie w jego skuteczno
spiskowcy sami
rzd austrjacki. Hofrat wiedeski
:
—
i
cieszy
bernjum
si
w
stracha naprzemian, patrzc z okien gustron podziemnego miasta. Cieszy si, bo
i
mu danem byo
obietnic,
konspiracji
A
wreszcie
stracha
sw
kiedy
si,
zdj rkawiczk
nie
przyjemnych
przypuszczajc,
e
rodki
istocie tak mikroskopijne.
rzd wpad
wreszcie na trop
wszystkich
waniejszych sprzysie, wydano wojn czerwonym zapalecom. Zacza si krwawa martyrologja Lwowa.
Nie uwieczniono jej w „Dziadach" wileskich, niemniej
wszake bolesna bya
A moe nawet srosza.
i
niemniej
Ten
od tamtej bohaterska.
dziesicioletni prawie okres
STANIK- A
102
si^
austrjackich
represyj
dzikich
dotd w
w WASYLEWSKI
przecign
porozbiorowej Polsce
wszystko, co
dziao.
Biurokrata
wiedeski tym razem nietylko dobrze skopjowa wzory
rosyjskie,
ale
doda
Wyschnity
jeszcze okruciestw.
zgarbiony wielkorzdca Galicji Krieg, oeniony z cór-
i
k
powodzeniem NowoMasoch podzieli
eks-feidweblem Wittmanem rol
si v/raz z radc
Bajkowa. Prezydent sdu Pressen upija si nie gorzej
od rosyjskich czynowników. Cho nie brako te „przykapitana Rykowa wda si potrosz
jació Moskali".
lwowskiego krawca, udav/a
sitcowa. Jednooki szef policji
z
Sacher
i
W
porucznik
podar
który
Preksel,
sztandar
publicznie
puku, mienic go symbolem reakcji. Nie brako te Rolisonowej. Na wie o mczeskiej mierci swego ma, pani Ulatowska wpadnie do biura opoja-przezydenta
i
spoliczkuje go.
Gdy Wiede,
wystpie
stronicy od
jaskrawych,,
powstrzymuje zapay Kriega, wtedy lwowskie gubernjum
straszy
grob
najjaniejszego
rewolucji
oraz
polskiej
w
wiszcej
powietrzu
zamach na
inscenizuje
osob
arcyksicia-gubernatora, którego jakoby spiskowcy chcieli
katedrze lwowskiej wysadzi w powietrze w czasie
naboestwa. Represje poczynaj si odnowa, a wielkorzdca zaciera rce oczekuje tsknie wybuchu, zapewniajc, e po trzech dniach polskich zaburze nast-
w
i
pi
w
miecie sto
austrjackich lat pokoju
w
nie jest sam. Pozostaje
z hr.
Paskiewiczem
w
Eksc. Krieg
zayej korespondencji
Dla
wszy, wizi
i
nich
uciska.
kordony
Zdawi
dychajc jaow pras, z Ossolineum
polskie czcionki, aby ksiek nie druko-
doreszty ledwie
usun
i
Warszawie.
nie istniej! Prowokuje,
kaza
staej
!
i
wano, nawet z klozetów bibljoteki wydobywali policjanci
szcztki niebezpiecznych papierów, za które Sotwiski
HISTORJE LWOWSKIE
103
Ca
donosicieli
sfor szpiclów
na rogatki, za najwalniejsz
domostwa
pomoc oddawa rzdowi chop ruski, „fasujcy" 10 fi.
za kadego zwizanego spiskowca. Tylko dziki opieszaoci podwadnych organów nie udaa si w okolicach Lwowa rze chopska, bo pan starosta Miibacher
zrobi swoje, nakazawszy surowo mandatarjuszom, by
w caym powiecie rabacj urzdzili.
Sza represji, podsycany strachem, omiesza si
czsto bezlitonie. Leona Sapieh chciano np. uwizi
pod zarzutem knowa monarchicznych polskich. Rzd
mia bowiem w rku dowody,
ksi przygotowuje
ju szat koronacyjn. (Byy to ubiory dziecinne w dniu
w. Mikoaja). Jakiego ziemianina, bojcego si spisku
bardziej od rzdu, wtrcono do kazamat za to,
zamówi w hucie w Niwiskach kule... szklane do ogrodu.
Cichego literata St. Jaszowskiego uwiziono, poniewa
poszed do
rzucono
Kufsteinu.
w
i
i
e
e
przedrukowany by w pismach
poznaskich. Sejmy walne
konstytuanty na Pohulance
niewinny
jego
sonet
i
przestay obradowa. Policja
wikszych sprzysie.
wizie w
Brygidkach
i
—
W
wpada
na trop wszystkich
Podziemne
poszo do
miasto
Karmelitach.
latach 1840
1842 miasto nad Petwi, ongi
bardzo przyjemne, stao si jednym wielkim krymina-
e
em austrjackim. Zdarzyo si,
w teatrze dawano w
tym czasie oper Beethovena „Fidelio"; gdy ukaza si
na scenie chór winiów, „kanie
pacz
opowiada
—
i
kronikarz
—
zaguszyy orkiestr
byo w
kich,
bo
kogo
z bliskich
nie
dy „szewronów"
za
zano Smolk,
piewaków
niemiec-
teatrze nikogo, ktoby nie
krat".
winia
rzutem zdrady stanu
i
stali
Któ
stanu na
Pol
Dunajewskiego,
i
bo
nie
rkawach? Pod
Fredro, na
mia
nosi wte-
mier
za-
ska-
Ziemiakowskiego, wi-
STANISAW WASYLEWSKI
104
Siemieski
zieni byli
p.
k
i
matk
Bielowski,
S-ciorga dzieci
Ostrowsk skazano na pi lat kajdan, panie DbicBoguszow drczono w kani w. Magdaleny.
i
Najboleniejsze
najsmutniejsze
pieni,
strofy
zna poezja polska,
jakie
w
rodziy si
epoce, epoce
tej
kani rzezi we Lwowie. „My ju bez skargi nie znamy piewu, wieniec cierniowy wrós w nasz skro"
i
—
piewa
Jeremi
Ujejski,
za
Marceli
Skakowski,
chopów, uoy na nut
radosnej pieni o zorzach rannych hymn pokutny, bagalny
ebraczy, który sta si pieni narodu „Boe,
zamordowany
póniej
przez
i
:
Ojcze, twoje dzieci
Wizienia
pacz, ebrz
austrjackie
ery
lepszej doli."
metternichowskiej nie
ustpuj w srogoci kazamatom Szlyselburga pruskiej
morawska
Spandawy. Czem by tyrolski Kufstein
po dzieGrajgóra
Lwów karmelicki, wiadczy
i
i
bd
i
sitkach
lat
jeszcze
mistych twarzach
nabawi si
w
klatce
w
i
snujcy si po miecie
zamanem
kani lepoty,
przez dwa
siedzia
ludzie o zie-
skrzydle ycia. Szajnocha
Smolka jak niedwied
lata
w
celi,
mierzcej
cztery kroki wszerz, w wizieniu stanisawowskiem umar
poeta Gosawski, historyka Szmitta mczono „sposobem
magnetycznym", ciskajc go we nie za may palec,
przy równoczesnem zadawianiu pyta. Jakiego Turkiejest... Maurywicza trzymano lata cae pod zarzutem,
cym Mochnackim, cho na mogile trybuna rewolucji
dawno trawa porosa w Auxerre. Byy „szelki" czyli
elazne obrcze, któremi przykuwano winia do ciany
e
w
pozycji rozkrzyowanej, aby nie krzycza. Do ust sypano opornym miaki pieprz lub wsadzano piekieln
maszynk, zwan „sodk gruszk". Gdyby zamczony
i
obity na mier Ulatowski zostawi po sobie pamitniki, mielibymy lwowskiego Silvia Pellica, którego Ma-
HISTORJE LWOWSKIE
by
105
Ca
gehenn moralnych
swych wspomnieniach winiowie: CzapHcki, Borkowski, Budzyski, Jabonowski,
Nabielak w. Opowiadano,
dopiero wnuczka Franratem
oprawca
Breinl.
katuszy opisuj zreszt
w
e
i.
i
Krasiskiej, zamna
ciszki
wpyna
za austrjackim arcyksiciem,
na zagodzenie tortur lwowskich.
Pomimo wszystkie wysiki
winiowie,
bohaterscy
dol
cierpieli
tropieni
nieszczsny
—
szaleniec
dzikich „kerkermeistrów"
wród
których
Królestwa,
emigranci z
wizieni
i
—
byli
nieugicie.
trwali
Roliski,
najcisz
powstacy,
Jeden tylko
terroryzowany
przez
Wittmana, plót w strachu brednie niestworzone o zwiz„czarnego abdzia", a co
kach „pstrego motyla"
gorsza, wymienia na chybi trafi nazwiska i pomnaa
liczb wizionych.
Inni nie upadali na duchu. Pisano poezje, maczajc szpilk we krwi z palców lub drapic na twardych
cianach odezwy. Szajnocha najpikniejsze lata modoci
przelcza w mroku nad ksigami, póniejszy zoczyca
Kaczkowski rozwin si w Karmelitach na powieciopisarza, Micha Budzyski tumaczy Byrona
Szyilera,
Zacharjasiewicz dwa lata wytrwa na Szpilbergu, Morgenbesser trzask na brudnej bielinie pisa... najweselszy poemat owych czasów: „Obron Sokoowa".
A gdy kwiat modego, demokratycznego Lwowa wid
w kazamatach, na górze szo ycie swoim trybem.
Ostatni mohikanie dawnych czasów, „leniuchy
fanfai
i
i
w
szychu
i
w
yy
sczc
senno bezwadLwowa, którego nurty,
„Parafiaszczynie",
ogarna ycie
ledwie
hrabiny
rozpucie, daremnie biczowane przez Leszka
Borkowskiego
no
si o byskotk orderu",
ubiegay
rony,
polskie
si, groziy
dwa wiaty: wiat
i
zupenem wyschniciem.
za krat,
wiat przed krat.
„S
Kady
^
STANISAW WASYLEWSKI
106
inn
w
Mia racj Maurycy Gosawski,
szat".
odzian
wiziennej swej piosnce.
Cae
stosy aktów tajnych, tajniejszych
najtajkrzywym gotykiem zapisane, mówi dzi
o zbiorowem bohaterstwie szarej masy skazaców.
nieraz z poród protokoów ledczych strzeli wysoko pomie nieustraszonego heroizmu, rozbynie moc ducha,
przed któr korzy si nawet czarno-óty inkwizytor.
Oto np. skromny cichy zawsze historyk Szmitt, wii
niejszych,
I
i
w
w
Winiowskim
tow. za
zagroony szafotem^
zeznaje przed sdem w te sowa:
„Musz wyjani motywa, które skoniy mnie, e
ziony
udzia
r.
1846
z
Teofilem
rucha wce
postanowiem
wolucyjnej.
i
narajowskiej,
wzi
czynny udzia
w
propagandzie
re-
Musz zauway, e owe polityczne niew Galicji od czasu do czasu powtarzaj
pokoje, jakie
wcale nie
si,
wy
dadz si podcign pod sankcj
karnej, przeciwnie
s
usta-
one bezustann walk, jak
naród ujarzmiony prowadzi przeciw rzdowi zaborczemu, a walka ta powtarza si bdzie od generacji do
generacji
ywio
tak
polski
dugo,
a
Polska nie powstanie lub
a
zupenie zniszczony Polska
samoistnem,
Austrja wraz z Rosj,
nie zostanie
bya
!
pastwem
gwatem zniszczya t pastwow samodzielstd
no, a
wysnuwam wniosek, e waciwie aden
i
Prusami
obywatel tutejszego kraju nie jest poddanym austrjacnie
kim
siebie za zdrajc, lecz
i
uwaam
jestem jecem wojennym! We
Francji, Anglji
w kadym innym kraju nie wdabym
si nigdy w adne polityczne knowania, tutaj jednak.
raczej
i
!
:
HISTORJE LWOWSKIE
uwaam
za mó] najwitszy
107
obowizek
dy
wszelkie-
motak poprzednio, jak i obecnie uczestnicz
tywem,
w propagandzie rewolucyjnej
tem nie mog dopatrze si znamion jakiejkolwiek zbrodni, wszak poucza mi historja Austrji,
mi siami do wskrzeszenia mej ojczyzny
to jest
i
e
W
e
pastwo podobne zasady tolerowao,
wymownym
bdzie
niechaj
a
postpowanie
zajciu Tyrolu przez Francuzów, która
przykadem
Austrji po
dya
do wy-
woania powstania, a jeli dobrze pomn, postawia
pomnik Hoferowi jako obrocy swej ojczyzny".
A potem broni si nastpujco:
Na moj obron przytaczam jeszcze nastpujce
okolicznoci
Si
bodicz, która popchna mi do tego krobya
do ojczyzny. Rozbiór Polski zosta
dokonany nieprawnie
z pogwaceniem zasad prawa
midzynarodowego. Odczuwa to i rzd austrjacki,
mio
ku,
i
dugo zwlekaa, zanim przyZreszt rzd austrjacki zezwoli
jeneralnoci Konfederacji Barskiej, która chciaa przez^
wojn z Rosj wywalczy niepodlego Polski, na pobyt w Eperies, a tem samem, udzielajc tego zezwolenia, aprobowa tendencje konfederacji.
My Polacy
nigdy nie uznamy zniszczenia naszej politycznej egzyskoro
Marja Teresa
stpia do tego
stencji,
nigdy
dyplomacji,
z
e
tak
aktu.
nie
zapatrywania
podzielimy
rozbiór
Polski
jest
nowszej
faktem dokonanym^
Przemoc musimy wywalprzemoc zostao nam zabrane. Droga
pertraktacyj jest nam
odcita, dzi nie
którym liczy si naley.
czy
to,
co
politycznych
mio
tworzymy ciaa politycznego, a nasza znana
do ojczyzny pobudzi nas do wywalczenia niepodle-
goci si orn.
Wska
na
tysice
tych,
którzy
:
STANISAW WASYLEWSKI
108
pod
cign
i
hasem
tern
pod
umierali
ory
na tych, którzy
i
si
do
si
za-
e
Francja
wskrzeszenia
upadej
wj nadziei,
francuskie
Napoleon przyczyni
dali
ojczyzny.
w
nowszych czasach mczennicy idei tej wznioszczytnej zapeniaj mury wizienne, a w ich
sej
lady wstpuj inni adna potga pastwowa nie zamie ich ani ich nastpców!"
g^
Wpisane do protokou zeznania Schmitta kaza
trybuna ledczy opatrzy nastpujc klauzul, która
I
i
i
bya hodem,
zoonym
jest
czci,
czowiekiem niezwykej odwagi
te niezomn si
posiada
woci
i
przez siepaczy skazacowi. Klauzula brzmiaa
„Obwiniony
i
chyba objawem hodu
jedynym']
woli.
|
Wobec
tych
waci-
charakteru nadzieja wszelka zmiany politycz-
jego
przekona wprost jest wykluczona. Idea
wskrzeszenia Polski staa si u niego manj, do tej
nych
jego]
idei jest
on fanatycznie przywizany.
W toku
inkwizycji
wymieni adnego nazwiska starannie wystrzega
si skompromitowa inne osoby, zreszt wyranie
owiadczy przed komisj, e poddaje si z ca rezygnacj swemu losowi, nie chciaby jednak, aby inne
osoby cierpiay. Zreszt zachowanie jego w cigu ca-
nie
i
1
ego ledztwa byo
Te kryminay
Kufsteinu
i
spokojne
Lwowa byy
wian
szko
lekcji
czerwoni panowie
rok
i
bez zarzutu."
austrjackie
dla
patrjotyzmu,
w
i
kazamaty^ ,Grajgóry,
modego
szko,
L
w|
pokolenia
której
udzielali
czarnych okularach. Dopiero
1848 otworzy im cieaj wrota wizienia,
icrótkiem przewietrzeniu cel
Lwo-
by po
ugoci nowych skazaców.
WTORKI U PANA MARSZAKA.
zobaczy Fredr, który ludzi unika,
Wincentego Pola, wyprawiajcego si wa-
Jeli chcecie
a zarazem
nie
i
Lwowa na odkrycie Tatr
pozna artystów lwowskich
ze
radzi
Podhala,
i
i
mów
jelicie
stanu
lub
ujrze dziwnego czowieka, który w mundurze austrjackiego gubernatora zbiera
wydaje „Pieni ludu polskiego", jeli nareszcie chtnie posuchalibycie koni
certu pana Lipiskiego, a warto,
bo polskim Paganinim
zowi przecie
to najlepiej
tego skrzypka
—
pój
we
pod Kalecz gór, gdzie
mieszkaj marszakostwo Wasilewscy. Otoczy nas rój
malarzy, poetów karmazynów, w kontusze przybranych,
wtorki do dworku Berskiego
i
zobaczymy wszystkich niemal tych ludzi, którzy maj
co do powiedzenia na których znkany Lwów patrzy
jak na wyroczni.
i
U
skd
stoi
stóp Kaleczej góry,
a tak
niedaleko
cytadeli,
wkrótce ju plun ogniem armaty Hammersteina
pitrowe zabudov/anie. wieca, kopcca na scho-
dach, wskazuje
gociom drog
rych krzta si wykapany
i
samowary,
Grzegorz
z
przy
któ-
„Kordjana". An-
toni, stary wiarus Napoleoski. Po schodach drapie si
ku górze porastajcy w pierze Leon Sapieha Maurycy
Zamojski, czasem kliwy Leszek Borkowski
ten pilny
a wygolony aplikant gubernjalny, o którym jeszcze nikt
nie wie,
ze wyronie
Agenor Gouchowski. Za
i
i
e
—
STANISAW WASYLEWSKi
112
chwila przybiegnie zdyszany Kamiski, rozpaczajc, jak
e
zwykle,
nie ma,
czem opaci aktorów
komornego,
i
haasem wpadnie modzie godna, nieustatkowana. Bezmaa cay Lwów literacki gromadzi si we
potem
z
nale
wtorki (czwartki
Ko-
do dyrektora Ossolineum
dziskiego) u Tadeusza Wasilewskiego, tego serdecznego czowieka, którego kochaj wszyscy: i nieskory
najmilszy Pol
czczcy go
do sentymentów Fredro
spiskowców daremnie
jak ojca Szajnocha. Emisarjuszy
szuka tutaj, ani te choby sowem o sprawach tajnych wspomina. Bo pan marszaek jest zapamitaym
legalist (do przesady nawet)
nie lubi myli ni czynów
podziemnych. Nawzajem czerwoni panowie nie lubi
i
i
i
i
Zowi go
pana marszaka.
koo dworku
nieufnie.
„szwarcgelberem"
Nie wstpi nigdy
i
chodz
gór
na
ani
dugosz Bielowski w pelerynie, ani chmurny Goszczyski,
tam mona spotka Fredr,
ju choby dlatego,
zbrodniarza, który uczy Polaków mia si.
przecz go miuj przyKto jest pan marszaek
jaciele?
tej skromnej postaci chowa si pod wylo-
e
i
W
tami kontusza kilku
ludzi:
najpierw
literatów, który ostatniego florena
cie, tkwi
w
nim
dalej polityk (zbyt
gorliwy
opiekun
odda biednemu
ogldny
moe
i
arty-
nadto
przezorny, ale wysokiej miary), nareszcie marzyciel go-
biego
któremu wszelako brako doni mocnej
tym czasie,
do urzeczywistnienia bujnych zamysów.
w latach 1834 1840, marszaek Wasilewski jest v/e
serca,
W
—
Lwowie wszystkiem. Kupi w swym rku wtluchne nici
budzcego si znów ycia kulturalnego, a najtwardsze
praktyki austrjackie nie zgasz pomieni jego idealizmu.
Pan marszaek uwzi si, aby z Austrjakami walczy
w
w
polu otwartem,
broni wniosków
i
gubernjum
i
sejmie
stanowym,
memorjaów, skadanych na biurkach
:
LWOWSKIE
HISTORJE
ministerjów wiedeskich
„u stóp najwyszego tronu".
i
w
Nie obaczysz Wasilewskiego
bocie konspiracyjnej,
i
cho
Urósby
przyjaciele.
113
do
go
cignie
niej
lwowski
niego
z
bro Boe,
adnej,
ro-
serce
Wielopolski,
gdyby natura
gdyby Austrjacy nie byli tacy gupi
mocniejsz. Bo rozumu
daa panu marszakowi
i
do
i
zamysów
nie
brako.
Kiedy szlachetny profesor Maus mia w r. 1817
wskaza Ossoliskiemu wród modziey akademickiej
kandydata do przyszej katedry
polskiej
literatury
—
wymieni na pierv/szem miejscu Wasilewskiego. („Ten
i
da
si^
ju pozna
w
Artasowie,
poet
naturalnie.
wpyw
najwikszy
modzieniec wywiera
z
piknych prac
na
modzie
literackich").
Uro-
w
Galicji, sposobi si od dziecka
Pisa ogniste wiersze, tak niepogo wnet drugim
kalane w przepisanym klasycyzmie,
Feliskim okrzyknito. Uwielbia Napoleona ks. Józefa
tuzinem dytyrambów, duma smtnie nad grobami przodków, opiewa rozkosze przyjani, a wszystko cile wedug nakazów Komiana Osiskiego. Poczciw i okrgy w wyraeniach, kocha mocno Ojczyzn „lampreura",
Zamodu zwiedzi dosy wiata i Polski. Dziki
kitnemu towarzystwu swego protektora wuja Uruskiego
bywa nawet u dworu pruskiego w Berlinie, troch
troch sal balowych.
studjowa filozofów niemieckich
pokoni si cier. 1815 pojecha do Krzemieca
niom Czackiego a dosyta nagada serdecznie zaprzy-
dzony
na
e
i
i
i
b-
i
i
W
i
jani
z
Zabrowskim
z
modziecami Tymonem
Józefem Korzeniowskim. Na odjezdnem
dwoma
i
zapalonymi
Krzemieca zapewni
ich
w
wierszu
szczerym,
patetycznym
Cho
Cho
mniej pogodne niebo janieje nad nami,
nie
wolno Polakom
zwa
si Polakami,
lubo
STANISAW WASYLEWSKI
114
Cho
Lecz
T,
z Muz przybytku gos ojców wygnany,
róne od waszych uczucia mnie grzej
wy, paam chci, t, co wy, nadziej!
u nas
nie
co
Wróciwszy do Lwowa, zakasuje mody zapaleniec
rce do pracy. Najpierw zakadaj towarzystwo filomatów lwowskich, które marzy o cznoci z Warszaw,
o wydawaniu wasnego pisma o tem wszystkiem, czem
gorczkuje si Krzemieniec
Wilno. Wasilewski jest
Zanem,
te Czeczoci, Malewscy, brak tylko we Lwowie Mickiewicza. Mimo
przemyliwa cigle, jakby
przecie
sta si „uytecznym Murom ojczystym"
poet nie zosta pan Tadeusz, ani profesorem. Bo mu
stary pan Tomasz Dbski z Uruskim wytumaczyli,
trzeba, cho to bardzo przykro, „z Niemcami praconaley Polakom w Galicji do urzdów si
wa",
garn zaborcom przeszkadza w czynieniu zego.
Modzian napisa czuy wiersz do matki, w którym zai
i
s
e
—
e
e
i
e
pewni j,
j
w
nie
bdzie nigdy „Niemcom
suy"
i
ob-
w
gubernjum Iwowskiem urzd „honorowego konsyliarza ze stanu rycerskiego". Mimo krzywe
gby hofratów,
si odrazu pracy bardzo gorliwej.
Ta wzgldnie mizerna szczypta inwestycyj, jakie galicyjski rzd gubernjalny w owych latach przed powstaniem
poczyni, wysza z inicjatywy Wasilewskiego. Rzecz jasna,
ledwie drobiazgów dotkn mu pozwolono. Zasi pilnie wraz z Bemem budow Ossolineum, którego akty zmiowania Boego w gubernjum czekay,
wykoata roczn subwencj dla teatru Kamiskiego,
ratowa od zniszczenia akta grodzkie ziemskie u Bernardynów, zabiega bezskutecznie, by obsadzi katedr
literatury
jzyka polskiego, istniejc na papierze od
r. 1817, marzyo mu si naiwnie,
i rzd zezwoli, aby
r.
1824
j
j
e
i
i
Lelewel
stan
na czele Zakadu Ossoliskich.
Ktokol-
HISTORJE LWOWSKIE
w imi
wiek we Lwowie zamierza co
razu
A wic
dwu
a
wic Chdowski
duej wartoci
i
mia
od-
tym modym, penym zapau konMauss, wydajcy swego poczciwego
„Pielgrzyma polskiego",
redaktor
kultury,
w
ordownika
syljarzu.
115
pisma „Haliczanin",
i
Walenty,
tomów romantycznego
Szczepaski, wydawca „Polihymnji".
mia pan Wasilewski
Tradycje pracy kulturalnej
Tomasz Dmbnajowieceszych Lwowian na schyku
XVIII w., waciciel galerji obrazów, które niedawno
podziwia Niemcewicz, a wuj Uruski ma nietylko pikne
myli
krzewy w ogrodzie jukowickiego paacu, ale
pikne w owieconej gowie. To s te same Jukowice
w powiecie zoczowskim, gdzie Seweryn Goszczyski
pozna si z Lucjanem Siemieskim, gdzie najmilsze
nie zapochwile spdzi zamodu piewak „Mohorta"
mni tego po latach: „Znam te pikne Jukowice, ten
widok z ganku na trawnik, na biaodrzewy, grobowce,
zamek oleski góry, znam t lip z wielkim liciem,
drzewa tuten cier chrystusowy, odwieczne jasiony
znania
. p. pana
lipanov/e
tak jak miaem szczcie
w
najbliszej rodzinie. Przecie jego wuj
to jeden
ski,
z
i
i
i
i
—
w
Uruskiego,
si
by
którego
domu
i
opowiadaniu
wiadkiem przeszo pówiecznych,
zdao mi
przeminio-
nych dziejów".
Pomidzy piewakiem Janusza niedoszym poet
zadzierzgny si wkrótce najmilsze zwizki przyjani,
rónice poliktórej nie narusz czasy niespokojne
i
i
tyczne.
rych
Kwiat
listach.
ski staje
si
tej
przyjani pachnie przedziwnie
Cho
z
w
sta-
prawie rówieny, Tadeusz Wasilew-
czasem dla Pola drug, obok Krasickiego,
na
spywa bogosawiestwo dajak nadmiern nawet
skromnoci sucha piewak Janusza uwag „kochanego
postaci,
z
której
wnych, Mohortowych, czasów. Z
STANISAW WASYLEWSKI
116
pana
i
mysów
przyjaciela", jak
mu si
literackich, ucieszony
zwierza
nawzajem,
ze swych
e
za-
pan konsy-
zabra si znów do pracy literackiej
pisze powie dydaktyczn p. t. „Szymon Brzeski". A w tym
sentymencie jednaki z Polem p. Ksawery. „Pisae
go kocham". Tak
do pana Tadeusza. Napisz-e mu,
staruszek zaleca, a Pol posuszny pisze to Im konsyod siebie. Obaj
Ijarzowi, dobrodziejowi od staruszka
kochaj pana Tadeusza. Ilekro do Lwowa przyjedzie
poeta, to wszystek czas wolny przepdza z przyjacienawet szydz z tego zazdroni. „Wasilewlem, tak
rzecze w jednym z listów Aleksander Batowski
ski
uracz Pola swoim mecenasowskim sposobem, tak go
Ijarz
i
wa
e
i
e
—
rano
jej
i
w
—
e
nieborak
nocy odwiedza,
zado uczyni".
nie
ma
czasu swo-
potrzebie
Pan Wincenty Pol spieszy si skwapliwie do
dworku Berskiego, aby si, bro Boe, na wtorkowy
wieczór nie spóni. Bo te wtorki u pana marszaka,
to jeden z jasnych promieni na horyzoncie, zasnutym
gradowemi chmurami reakcji, to skromny stó okrgy
cichy gaj Akademosa nad
króla Artusa we Lwowie
i
Petwi. Te
wtorki, to
literackim, a
cznik midzy modym Lwowem
reszt Rzeczypospolitej.
Tdy
przenikaj
wieci z Warszawy i emigracji, pierwsze egzemplarze
romansów Czajkowskiego, tu mówi
„Pana Tadeusza"
i
si najpierw o szalonych poezjach Julka Sowackiego
(które, o dziwo, podobaj si tylko przekornemu Fredrze!), tu ból wielki ogarnia
„Galicjanów"
na
wie,
W
e
dworku
Mickiewicz przysta do towiaczyków.
krzepi si naBerskiego oddychaj literaci lwowscy
i
dziej czasów lepszych.
kiego, czego
wa
pismo
Gdyby
chc Gdyby
!
literackie,
im wolno
byo
wszyst-
pozwoli wydaten wymarzony „Tygodnik Nauk
srogi Krieg
HISTORJE LWOWSKIE
Literatury, Sztuki
i
Krytyki",
w
117
którym
p.
Tadeusz chce
skromnie jako dziadek przy organach kalikowa", gdy-
by
nie przeklta sfora szpiclów austrjackich,
na ycie biednych emigrantów
Goszczyski
okiem policji
z
Królestwa,
dybicych
Seweryn
potrzebowaby si ukrywa przed
patrzaby mniej koso na wtorki w dworku
nie
i
Berskiego.
Prezyduje zebraniom Fredro,
o
ile
braknie go nieraz, gdy albo aktorów do
przyjdzie.
Bo
nowej sztuki
wiczy, albo markotny zamyka si przed wiatem. Lecz
wtedy nawet nie zamyka serca przed p. Wasilewskim,
i
druhem swoim serdecznym, który mu od modych
dziwnie do serca przypad.
Ijarzu
jednego
Fredro kocha
w
p.
lat
konsy-
z tych niewielu ludzi, o których wie,
e
w
peni rozumiej. Pogldy polityczne jeszcze bliej
ze sob obu przyjació. Obaj legitymici zdecydowani, torysi, czerwonym poszeptom niechtni, ju
dawno przed Szujskim przyszli do przekonania,
liberum conspiro gubi po raz wtóry Polsk. Na walk
z rzdem zdecydowani d outrance ale na drodze legalnej. Bardzo pragn kolei elaznej i jzyka polskiego
w urzdach, mniej pragn rewolucji. Przeyj razem
lata ucisku, irytowa si
na centralizacj, a cieszy szczerze „wiosn ludów". Pan marszaek czci
w Fredrze najwikszego obok Mickiewicza pisarza,
w co, jak wiadomo, nie wszyscy w Polsce jaszcze uwierzyli. Fredro wzajem lgnie szczerze do przyjaciela.
Za
nic w wiecie nie napisaby nigdy nikomu artykuu
dziennikarskiego, marszakowi obiecuje to z
gotowoci w jego projektowanem pimie. Jeszcze jedno
umiowanie czy przyjació: lubi obaj facecje czyli
historyjki wesoe
obaj przednio umiej opowiada. Gdy
przez Lwów przejeda synny z dowcipu pan Niesio-
go
cz
e
bd
ca
i
STANISAW WASYLEWSKl
118
wyuska
owski, Fredro
niós
staruszka z dykteryjek
na wieczór wtorkowy.
je zaraz
i
przy-
Najwiksze
ucie-
wywoa swawolny ucinek na pewn podkomorzyn
powiatow, w której kocha si podkomorzy koronny:
cliy
jake ty zdradziecka!
w nocy krzemieniecka.
O], podkomorzyno,
Koronna- we
dnie,
Dochowao si
ció,
gar Hstów
obu przyjaGdy w r. 1837
nieco korespondencji
ciekawych
i
serdecznych.
wita Boego Narodzenia do*
wysa w lad za
„Dzikuj Ci za twoj pami. Spokojni
pojecha Wasilewski
na
swoich Jukowic, oto jakie yczenia
nim Fredro:
moglibymy by, gdyby
w
naszych wzajemnych ycze-
bya rkojmia szczcia. O tem obydwaj jestemy
przekonani. Wiem take dobrze, czego ci yczy, jakby
niach
sobie samemu. Nie bogactw, ani honorów, tytuów, zabaw, ale jednostajnej spokojnoci domowej i zdrowia
drogich, lubych gówek, które nam tak zrcznie i powoli
dusz wykradaj,
e
nim si postrzeemy, ju maa
Od nas obojga obojgu Wam
dla nas samych zostaje...
powtarzajc tysiczne yczenia wszelkiej pomylnoci
cauj ci serdecznie, jak twój prawdziwy przyjaciel
—
Fredro".
Nie wielu ludzi
w
Polsce
otrzymywao
listy,
po-
dobne od autora „Zemsty".
Gwarno
niej
ca sw
niejsza
i
we
rojno jest
dziki modziey.
lewskich
dobr dusz,
u
pastwa Wasi-
ale
lgnie
có ? Z modzie
do
smut-
Ot
np.
sobie wielce biednego gimnazjast Jana
Do-
sprawa,
upodoba
wtorki
Pan marszaek
jak
ze
brzaskiego, zrobi go
starymi
swym
przyjaciómi.
sekretarzem
i
chce
na
wyprowadzi. Ale temu rozhukanemu temperamentowi, który w gimnazjum przemyskiem by postrachem belfrów, nie sposób cugle naoy. Ani mu w go-
ludzi
:
HISTORJE
LWOWSKIE
119
i
grecka filozofja, cho go do niej p. marszaek wraz z Polem zachcaj. Uczy si Ja czupurny
tylko pod przymusem, obkuwa Platona, ale ani mu si
ni skada rygoroza, stokro wicej kocha polityk
dziennikarstwo. Ukradkiem zanosi artykuy do „Dzienokrjrwa si radosnym rumiecem
nika Mód Paryskich"
na wie,
pan marszaek bdzie mia swe wasne
pismo. Nieokiezany jak wichr
burza wyronie nagle
w r. 1848 na trybuna ulicy, a gdy po jakiem ognistem przemówieniu zemdleje, w lot zrodzi si na ulicy
wersja,
król polski zachorowa. „Jana IV" wemie potem w kamasze kapral Hammersteina, a gdy cay po-
wie Hegel
i
i
e
i
e
wróci
—
pokoi
i
bdzie odtd
naprzemian
przez cztery
uynia
ten najbardziej nieokieznany
ma
dziesitki
lat
nie-
zagony prasy gaHcyjskiej,
z temperamentów, jakie
historja polskiego dziennikarstwa.
Drugi pupilek pana
cowo przeciwn,
marszaka ma natur kra-
a talent niezwyky.
To ów
syn czeskiego
w
którym ju wkrótce rozbynie wielki
artysta-dziejopis, pouczajcy zdziwion Polsk, jak winna
czyta w swych dziejach!... Narazie jeszcze widzi si^
Karolowi Szajnosze,
ma widoki zostania polskim
mandatarjusza,
e
Szekspirem. Wystawia u Kamiskiego dramaty,
w
któ-
si w gównych rolach^
bo pierwsi lwowscy recenzenci Dobrzaski Borkowski
krytykuj Szajnoch bez miosierdzia. Karol Szajnocha,,
cho patrzy w pana marszaka jak w obraz, unika przecie starannie wtorków, tak jak w ogóle unika ludzi.
Woli je powida
grzeba w starych dokumentach.
Nieche przynajmniej na obiad przyjdzie
niecierpliwi
si Wasilewski. „askawy panie dobrodzieju, a prawie ojcze, nie przyjd, bo mam febr". Tedy si pan marszaek
rozsierdzi nie na arty tak episto wyci odludkowi
rych Dawison
napróno
wysila
i
i
!
i
—
STANISAW WASYLEWSKI
120
sdem gospodyni domu, która zajechawszy
miejsce w dniu 8 czerwca 1844, na trybunale
„Przed
na to
przed samowarem zasiada, wniesion
zostaa przeciw
panu Karolowi Szajnosze, jako tene obaowany spreiis legibus dwinis et humanis, dugu grzecznoci damom,
z Polski przybyym, winnego paci wzbrania si przed
jego spaceniem ucieczk si salwuje haniebnie si przed
ich wzrokiem ukrywa, a przez to cay dom obraa
zapozwany do
a gdy obaowany,
krzywdzi
i
sdu na godzin 7-m wieczorn w dniu 8 czerwca nie
stawi si
do dawnych zbrodni nowe nieposuszestwo
sdowi doda, wic przeciw obaowanemu staprawu
wyrok zaoczny skazujcy go, aby si nazajutrz, t.j.
w niedziel, dnia 9 czerwca, o godz. 2-giej popoudniu,
i
i
—
bdc
i
n
i
ca
stawi na obiad dla odsiedzenia zasuonej kary,
stole naprzeciwko wobec panien polskich,
któremi wzgardzi, a to dla wikszego wstydu ukarania,
w dniu imienin panny Szczsnej urodzin p. Wincenod niniejszego wytego Chochlika Wasilewskiego. A
godzin przy
i
i
i
e
roku in contumaciam wydanego, appelacja
adna wedug
Milbacherowsko-Zioechowskiego kodeksu miejsca nie ma,
wic na przypadek oporu nieposuszestwa ze strony
skazanego, sd postanowi w trzy sekundy po uderzeniu
trzech kwadransów na 2-g wysa za zbiegiem patrol,
i
:
zoony
w
dziewczt z garderoby, uzbrojony
noyczki, który ukrywajcego si zbiega wy-
z czterech
szpilki
i
ledzi, schwyta,
zwie
sdu
oporu trupem do
Minie wiele, wiele
gdy gasncy ju
i
tasiemkami
ywcem
lub
w
razie
przystawi".
lat
od tych chwil beztroskich,
prawie lepy dziejopis wpisze do pa-
mitnika córki p. marszaka
dobre sowa: „Czciciel
e
i
Felicji cztery krótkie, ale jak-
ojca, przyjaciel córki
Karol
HISTORJE LWOWSKIE
121
Czasem przecie da si odludek uprosi
si wtorkowej herbaty. Tak pozna go po raz
Szajnocha".
i
napije
Wincenty
pierwszy
Pol
namitnoci modszego
Ale najmodszy
maszczony
w
dziejopisarsk
ApoUinie, dugie go-
gawdzi.
dziny z nim
gowa,
zachwycony
i
brata
z nich wszystkich, najbardziej na-
egzaltowany,
i
to ten
mody,
troch pozer
który tu jak po
przewrócona
i
ogie wpadnie
cza-
sem z Dawidowa, wypije herbat duszkiem gosem modego proroka odczyta poemat, w cigu dwu nocy napisany:
i
W
Suzie, na dworze, król Darjusz ucztuje,
Stu niewolników jemu usuguje.
Lwów
darem
cieszy
si tym modym poet jak wielkim
si nad nim niby nad drugim Mic-
niebios, trzsie
kiewiczem
Ujejski.
czwartym wieszczem narodowym.
i
on
I
autobiografji:
„W
To Kornel
wspomni o tem w swojej
wycieczkach do Lwowa kochaem si,
te po
latach
szalaem
bywaem na wieczorach literackich u marszaka Wasilewskiego. Ju znano mi jako poet bardzo kochano".
Rozwichrzony Kornelek by w owe czasy dla Lwowa
takiem nadprzyrodzonem zjawiskiem, jak dla Warszawy
Deotyma, wieszczka z ul. Królewskiej. On czyta swe
poezje nad Petwi co wtorku, ona w poniedziaek improwizowaa przy ul. Królewskiej nad Wis. Dzieliy
ich kordony, a jeszcze bardziej wzajemna nieznajomo
brak wymiany myli, a przecie mimo to jak bliski
bratni by nastrój obu salonów!
Tadeusz Wasilewski ma wielu przyjació wród
i
i
i
i
modziey.
Malarze
Tpa
i
Bartu coraz korzystaj
pomocy. Bartu szczególnie obiecuje wzamian
wiele pracowa, pisze z Wiednia,
ju „posiad wszystkie sekreta kunsztu malarskiego", chocia z obrazów
z jego
e
STANISAW WASYLEWSKI
122
jego wcale tego nie wida. Lecz to drobnostka
kopotu
wobec
obwiesiem Dzierzkowskim, który pisze coraz
lepsze powieci, ale strzela coraz gorsze gupstwa,
z
a
ode
si
poczciwi
odwracaj. Pan marszaek,
ludzie
opiekun Dzierzkowskiego, nie przestaje
rzy w
W
jego
popraw
go
ratuje
i
wszelako
w cikich
wie-
sytuacjach.
1830 daje mu posad w Ossolineum
popiera
u kuratorji, chocia popijaa wcale na to nie zasuy
ajdaczy si dalej z ulicznicami. „miem to przedstar.
i
i
wi W.
i
Ks.
Moci
Dzierzkowski
—
—
sowa listu do Lubomirskiego
przeszed ju przykr szko dowiad-
e
sam si przekona,
grzeszy
wróci na dodrog. Przypomina mu teraz dawne uchybienia
byoby to upokarza go przed nim samym". Ale ojcowska opieka nie zabiega drogi zemu. Dzierzkowski marnowa wietny talent
stacza si coraz niej
w rynsztoki. A gdyby jeszcze wiedzia p. marszaek
to wszystko, co nie byo tajne Leonowi Sapiee o arcypodych ródach jego dochodów, serce pkoby mu
chyba z bólu. Nie uda si te Wasilewskiemu inny
pupil, rusin Marcin Szaszkiewicz, który si brzydko wywdziczy „panu konsylarzowy", cho go z chopskiej
chaupy do szkó posa
nieustannie wspiera. Wyronie ze drugi obok Szewczenki wieszcz Ukrainy, zamci duo wody wraz z witojurcami przeciwdziaa
bdzie ugodzie polsko-ruskiej w r. 1848.
Za wszystkich, którzy dobrego czowieka o pomoc prosili, niech powie Kamiski, wiedzcy dobrze,
czenia,
i
—
br
i
i
i
e
niema tak cikiej
Wasilewski.
W
r.
rocznej subwencji dla
nów w
kalecie, to
opresji,
w
którejby
nie
pomóg
wykoata mu u rzdu 2.000 fh
teatru, co mia zbdnych gulde-
1825
dawa, a gdy
towarzystwo akcyjne
dla
nie starczyo,
ratowania
sceny
i
stworzy
dyrektora
HISTORJE LWOWSKIE
Z
dugów. Oto jeden
z listów
wydobyway marszakowi
je],
ale rozpacz wiedzie
Kamiskiego, które
z kieszeni ostatniego
„JWPanie! Wiem,
giera:
12S
e
mi
naduywam
ku temu.
nieraz
cwancy-
dobroci
Two-
Gospodarz wy-
powiada mi sdownie pomieszkanie, yd grozi zabiorem ruchomoci, pan Bensa zdefiniowa, aby teatr zamowiadczy, i ju wicej gra nie bdzie, reszta
przynajmniej po kilka reskich codzienaktorów
uwierzysz.
Panie, em dnia wczorajszego
nie!... Nie
z rodzin nie mia nic ciepego w ustach, bo kilka zotych, na kuchni przeznaczonych, odebrali aktorowie
pomniejsi. Dzi na obiad sprzedaem dykcjonarz woski
„Dworzanina" Górnickiego. Imieniem ludzkoci zaklii
nam ci, J. W. Panie, spraw, aby cho przy yciu utrzyzgodniaych!"
Pienidzy
protekcji! Pod tem hasem pukaj nieustannie do dworku pod Kalecz gór. Obok Kamiskiego genjalny ekonomista Supiski, nie mogcy wy-
kn
i
da
ma
i
y
i
obok Dobrzaskiego Tpa
przysuy,
moe, wic go we wdzicznej chowaj pamici.
ndzy
z
urzdniczej,
przyrodnik Stanecki.
jak
Kademu si marszaek
Wódz
malarzy romantycznych przysya mu swe obrazy
do spienienia
stokrotnie dzikuje za pomoc, Dominik Magnuszewski, praojciec impresjonistów, wiedzie
i
z p. konsyljarzem listowne
czy dobrze
sza", oraz
poznanym"
postpi
kim
dysputy literackie na temat,
piszc „Pana TadeuMaurycy Mochnacki, „genjuszem za„jedwabnym robaczkiem, miotajcym
Mickiewicz,
jest
czy
si nad si".
Prócz wtorku,
inne
dni
tygodnia.
powiconego muzom, s jeszcze
Wypeniaa je za cika suba
publiczna. Trzeba siedzie
trupem
Kriegiem
i
w
patrze,
gubernjum razem
jak
szelma
z
coraz
kocio-
nowe
STANISAW WASYLEWSKI
124
stryczki
polskoci na szyj zakada, trzeba wytrzyma
marne] komedji sejmu stanowego. Tylko
optymista, bez óci móg przez lat kilkanacie
za kulisami
gobi
wytrwa w
wydziale
na tem polu
bya
O
rzdowego.
stanowym.
wszystko
osiga.
Cika
rzdem
a stanami
Praca
symboliczna
niczego
zabiega,
prawie
nie
porednika midzy makjawelskim
rola
i
Wasilewskiego
dajca miar systemu
i
szlacht galicyjsk nie przysporzya
Wasilewskiemu przyjació. Lecz nie ustaje w pracyPrzygotowuje wci nowe wnioski, memorjay, proby
do tronu, który wcale nie odpowiada albo zbywa
ogólnikami, albo wprowadza rzecz w ycie w spaczonej formie po dziesiciu latach. Chodzi o rzeczy prykoata o wsparr. 1825
mitywne, najogldniejsze.
cie dla teatru, w r. 1828 przynagla spraw otwarcia
Ossolineum, w r. 1833 stawia wniosek o zaoenie Tow.
Kredytowego, na co w dziesi lat póniej pozwolono,
w r. 1834 uprasza „najpokorniej", by uwolni katowanych w wizieniach emigrantów i zaprzesta zncania
W
si nad emisarjuszami, w r. 1836 daremnie stara si
o zaoenie banku dla popierania przemysu, w r. 1841
omiela si nienasycony czowiek prosi o nie mniej,
nie wicej jak o przywrócenie jzyka polskiego w- sdach,
w
cyjny",
r.
—
ju zupenie
1842 stawia projekt
oto: aby
religji
w
szkoach
„rewolu-
parafjalnych
jzyku „krajowym" Jeszcze w r. 1843 memorja o zniesienie paszczyzny
zmian stosunków
poddaczych, w r. 1845 wraz z Aleksandrem Fredr
proba o zawizanie towarzystwa akcyjnego budowy kolei elaznej
Lwów Kraków. Dalszych wniosków nie
stawia ju pan marszaek, bo tymczasem farsa sejmu
udzielano
w
1
i
—
stanowego skoczya si. Legitymistyczna droga prób
pokornych zawioda. Do gosu przyszli czerwoni pano-
HISTORJE LWOWSKIE
wie
w
czarnych okularach.
—
125
Powstanie
r.
rze
1846,
chopska
egzekucja na Hyclowskiej górze. Kornelek
Ujejski pobieg w dniu tym do Karola Szajnochy pai
i
kali
w gos
obaj
Gobi
;
razem
z nimi
paka Lwów
i
zaciska
chocia póno
troch, zrozumia,
praca z Austrjakami jest niemoliwa.
Przyzna nareszcie racj czerwonym panom i pierwszy
szed za wozem, który wióz Winiowskiego na miejsce
stracenia. Poegna „kawki" i wróci na wie, aby niedugo cieszy si wiosn ludów yciem. Gdy zwyciska reakcja wzia powtórnie Galicj w czarno-óte
szpony, znkany umar w r. 1850 w Jukowicach ten
drugi
obok Wacawa Zaleskiego
niepoprawny,
uparty optymista, który daremnie szuka dobrej woli
pici.
konsyljarz, teraz dopiero,
e
i
—
w paacu
—
gubernatorskim.
A w
owym
czasie
sztuka
lwowska, któr tak bardzo piepora, rozwijaa skrzyda
do wysokich lotów.
w MIECIE KOSSAKA
I
GROTTGERA.
Wiadomo, e nie skd ind, lecz z pod stóp WyZamku ruszyy pierwszy raz kusem Kossakowskie buanki
pan Moiort wyjecha na polowanie, wiadomo, e ze Lwowa, nie skd ind posza
w wiat sawa kartonów „Wojny" „Lituanii". A jeli
spyta o najlepsze do poowy XIX stulecia portrety
bqd take lwowskie. Genera Dem.biski siedzi nad
sokiego
i
i
map
z
na obrazie
bkitem w
Rodakowskiego,
oczach
i
kwiatami
—
pani Aszpergierowa
we wosach umiecha
si z portretu Rejchana w Sukiennicach. Dlaczego wic
zapomina si zawsze, co Lwów da sztuce polskiej? Bo
gdyby si pamitao, wtedy moe bez umiechu pozwolonoby szaremu miastu zwa si
przez krótkich par
lat
przynajmniej
Szczególne
chjum
w
!
—
—
polskiem Monachjum.
doprawdy
Miasto, które nie
ma
to
nadpetwiaskie Mona-
wcale oblicza artystycznego
swej architekturze] ani senatorskich
pomników
prze-
szoci, ani szkolnictwa malarskiego, ani adnej w owym
czasie galerji, miasto, do roku 1834 nie wiedzce jeszcze,
co znaczy wystawa obrazów! Kraków mia podówczas
tradycje krówitynn atmosfer Aten, Warszawa
lewskiego mecenasa, a Lwów nic, chyba przebujn ciekawo ycia duo, duo iskier temperamentu, rozpierajcego
kostk bruku, po którym dudni austrjackie armaty. Z takich skromnych czerpic zasobów, ofiaruje butny gród kresowy trzy najwietniejsze nazwiska
—
i
kad
STANISAW WASYLEWSKI
130
swego narodu, wzbogaca plastyk pósetk imion,
godnych uwagi, wicej jeszcze: otwiera w historji masztuce
larstwa polskiego
jedn ca,
acz
krótk epok jego
dziejów.
rodz si z boej aski talenty! Oto
wszystk Rzeczpospolit w akwareli
odtworzy oówna papierze wathmanowskim umieci
mówi ze sceny Frekiem to, o czem piewa Janusz
gawdzi pan Pasek z Soplic
dro
Juljusz Kossak.
Wiadomo, skd wywiód ród swój. Syn urzdnika kryminalnego, urodzony w Winiczu, wychowany we Lwowie, powinien by zosta st. radc sdowym w Bohorodczanach, gdyby nie uparta pasja, z jak osmarowuje
ciany mieszkania ojcowego; gdyby nie estyma, jak
ma wród kolegów, suchajcych jak on utriusque iuris
na lwowskiej wszechnicy. Na bruku lwowskim rozwija
si Kossak. Tu staje si artyst Grottger w czasie, gdy
Jake
cudnie
co
najpierw ten,
i
i
—
i
i
stworzyy osobn szko portretu. Lwowskim malarzem jest Tpa, doskonay akwaStreitt (ur. w Brodach)
relista; lwowskimi studentami
Szwejkarty
i
Rejchany
s
i
Leopolski
(ur.
Kielisiskiemu
Drohobyczu);
palm wród
ni go rodzicem
zdoby
w
polskiej
Lwów
nareszcie
starych sztycharzy
akwaforty;
Lwów
i
da
uczy-
nakoniec
sztuce polskiej pierwszy wielki sukces europej-
w r. 1852, olniewajc Pary portretami swego wychowanka Rodakowskiego. Dziwne szare miasto, bez
muzeów!
architektury
bez akademji
tradycyj,
A jeszcze dziwniejsi ludzie ci lwowscy malarze. Nie
mona wiele nauczy si w miecie rodzinnem niema
na co patrze, tedy wdruj po wiecie, arocznie
chciwi wiedzy, o ile przedtem nie pomarli z godu.
do Rzymu
Grecji, wysiaduj w pracowniach
Drezna, podpatrujc
Wiednia, Parya, Monachjum
ski
i
i
i
Jed
i
i
LWOWSKIE
HISTORJE
Yerneta
si
Delaroche'a, Kaulbacha
i
u Fiigera, Winterhaltera
i
i
131
Wurzingera,
Ary Szef fera
!
Za
uczc
na ob-
czynie tskni wszyscy do Lwowa tak jak Grottger,
który, miast w r. 1867 cieszy si wiosn w ogrodzie
luksemburskim, biey myl do „biednej ojczyzny,
przypojeszcze dugo w niegach biaych upionej",
i
sanek".
tysicem dzwonków
latach
do
napisze
po
czuoci
Kossak
Nieskonny do
mina
Tpy:
„Lwów
ze swoim
i
Czy mona zapomn
„Drogi Franciszku!
chwile,
spdzone razem we Lwowie, spacery na Wysoki Zamek,
u Ciebie, kiedy si
posiedzenia artystyczne u mnie
malowao minjatury. Mój Boe!..." Artysta lwowski
zwyk spiesznie z wdrówki do miasta swego wraca.
Niemal kady z wyjtkiem Kossaka. Wraca Rejchan,
i
Tpa, upojony wschodem, Szlegei,
któremu podróe nie zastpiy braku talentu. Andrzej
Grabowski, dziecko Zwierzyca, przywie si do Wysokiego Zamku serdeczniej jak do Wawelu, wróci do
syt Wiednia, wraca
Lwowa
swoich
i
wróci Grottger
Jakie
—
i
Bortnik
w
trumnie.
bezmierne
si
Rodakowski po triumfach,
i
namitne
ukochanie
palety
w
tem miecie. Malujemy wszyscy,
mimo czasy smutne. Jeli co trzeci przechodzie chce
by poet, to co dziesity obciga pótnem blejtramy.
Obrazy nie podlegaj cenzurze, farb nie mona zamdo c. k. kryminau. Nietylko pan sdzia kryminalny Kossak ma
dwu synów, co mu w mieszkaniu
ciany psuj, nietylko pan dziedzic Grottger z Otyniowiec szczyci si Aciem, którego ju w r. 1852 chwal
i
sztalug krzewi
kn
a
w gazetach. Jest take cukiernik Tpa, zrozpaczony, e
mu syn przysta do artystów, stary Raczyski w magistracie
Leopolski w Drohobyczu. A tylko szanowny
mecenas Pawe Rodakowski, w którego kancelarji prai
i
STANISAW WASYLEWSKI
132
—
Franciszek Smolka,
cuje za biurkiem dependent
któremu synów uczy Karol Szajnocha, tylko pan Rodakowski nie przypuszcza, jaka chluba wyronie z jego
Henryka. Nie wszyscy jeszcze. Maluj i
Boe, zmiuj si_
damy. Pani Szeptycka Humiecka, Turkuowa i Zieliska z Krzemieca. Poczciwy Szczsny Morawski psuje
muzy na nie acae postawy pótna w rozpaczy,
skawe. Felicjan obeski lata cae marzy, aby kiedy na
wielkim obrazie odtworzy cmentarz, trawnik i trupi
gówk, na której motyl barwisty przysiad.
—
—
i
e
Prócz tych notuje historja sztuki kilkadziesit innych
nazwisk,
w
a
tyle
starych
nieznanych
gazet
Dyletantów, nieuków
lentów
i
mona odszuka
listach
artystów,
na obrazach, które rozproszyy si
najmniej
cie.
drugie
rocznikach
i
w
mnóstwo,
ale
ta-
Na
czuwaa
za wszystkich. Malarze
plastyce.
dziesiciu spao, reszta
miernot
Jak w innych dziestu lwowian dziewi-
zmarnowanych te
dzinach, tak
i
lecz
po wie-
wiele.
lwowscy rodz si generacjami; moe adne inne miasto nie wydao tylu famiglu d' arte. Mamy zrazu dysyna, potem trzech
dziada, ojca
nastj Rejchanów
Kossaków, cho ze Lwowem rozbrat wzili, potrosz
jacy
bo
ojciec malowa. Jeszcze
i Grottgerów,
lwowskich
Malarzy
Stroiscy.
Siemianowscy, Orlikowscy,
—
i
s
i
przeladowa jaki tragizm zego losu. Ilu ich byo, podobnych do swego hetmana Grottgera, ilu
w poowie
ich tak samo rozpoczo lot orli, by
drogi. Wic ten, przepysznie zapowiadajcy si Marceli
Maszkowski, najdelikatnieszy z rysowników, to Lunda,
co byby mistrzem, gdyby w 30-tym roku ycia nie
dosta obdu, to mody, zmary akwarelista uczyski
pa
i
suchotnik Orlikowski, to wreszcie tajemniczy, nikomu
nie znany,
pono
wielki talent
Tyrowicza.
HISTORJE LWOWSKIE
133
Entuzjazm lwowski dla sztuki wyda niejedno miesznie
nieudolne
iwn. Tak
bd
w
w
pótno
1843
zachwycie do
„Magdalena",
i
r.
i
np.
przybierze nieraz
Lwowianie
obrazu
form
Tysiewicza
Jana
na-
pielgrzymowa
p.
t.
wywioz dziwo do Warszawy, Drezna
Lipska, wieszczc „triumf sztuki
polskiej",
potem
a
okae si owa „Magdalena" bardzo przecitn kopj.
Kiedy indziej wybiey w wiat ze szpalt lwowskich woanie mdre
przewidujce. To Wincenty Pol, który
i
w
r. 1839 napisze: „Widoki ziemi naszej
maj stron
poezyjn, ale pochwyci j trzeba! Oto jest wielkie
to malarza polskiego, to jego szkoa, jego wzór galerja... Jake nowa, jak wietna
dziewicza urosaby
szkoa z ywego pojcia tak dziwnych, tak rónych
barw. Potrzeba tylko widoki przyrodzenia
w ramy,
zbliy oku tajemn ich
podchwyci".
Artyku twórcy „Pieni o ziemi naszej" przeszed
prawie bez wraenia. Nie wiedzie, czy go czyta may
Acio w Ottyniowcach, czy dotar do mieszkania pana
sdziego Kossaka w Karmelitach
czy si nad nim zaduma liczny, ubrany student w „vatermórderach"
w kancelarji mecenasa Rodakowskiego?..
i
i
uj
mow
i
i
——
Do poowy
polskiej
jej
w
18-tego
a do
Polsce,
stulecia
koca
nie
tego
byo
plastyki
byo
wieku nie
we Lwowie. Dawno, przed wiekiem,
umkn
z
nad
Petwi tajemniczy
wspaniay rytownik Jan Ziarnko,
potem król Jan III chwali sobie bardzo malarza Bazylego ze Lwowa, potem Czechowicz jedzi tdy do
Podhorzec. A zreszt kaduceusz sztuki spoczywa w ylastych doniach „miszczaskich" pacykarzy, którzy zwizali si nawet w cech osobny
nie aowali farb ani
blajtramów na najwitsze obrazy do wity lwowskich.
Ale gdy p. Kossakowska popróbowaa raz pozowania
i
i
STANISAW
134
^S^4SYLEWSKI
—
gorszym koczkodanem wylwowskiemu pacykarzowi
sza na konterfekcie, nili bya w rzeczywistoci. A.
naraz zjecha nad Petew najpodniejszy z portrecistów
króla Stasia Im Pitschman. Uwieczni by przedtem
chyba poow society warszawskiej, a teraz okoo
r. 1794 zasiad do sztalug we Lwowie. Pitschman wraz
z dziadkiem Rejchanem otv/ieraj na jaowym jeszcze
gruncie ekspozytur malarni króla Stasia i ukazuj
smutnemu miastu sodycze aksamitnych portretów rokoka. Tymczasem z Austrjakami przybya do Lwowa
caa
falanga
ycia
obieywiatów, przywoc
wiedeskiej
i
europejskoci,
Bogu ducha winne miasto na dugie
stem
z
która
lat
sob troch
odtd
spoi
dziesitki z gu-
fasonem wiedeskim. Jaki Czech KHmesz, nau-
i
czyciel Alojzego Rejchana, jaki Holender Buisset, znowu
gony wzity Francuz Guerard, wiedeczycy Haar
i
Weichselbaum uwieczniaj na koci soniowej mundekolty pa generalskich, midury krajshauptmanów
njatura wchodzi w mod, szczycc si swymi „mikolorycie
strzami". Te, czsto poprawne w rysunku
fabrykaty nie maj jeszcze nic wspólnego ze sztuk
poczciwy geomepolsk, której gorco chciaby
Gogowski. Obcy
tra
naladowca Stachowicza
i
i
i
suy
—
i
przybysze coraz
gbiej wsikaj w
grunt.
naley Laub, dalej wcale zdolny Haar
cie
w
r.
takich
i
dzieje przemienienia
polsk
Do
Lange, a wresz-
biegy Wirtemberczyk Szwajkart. Do1802 przybywa do Lwowa, ale nim si spo-
pracowity
piero
i
w
polskiego szlagona,
za cwancygiery, z malowania
gb
kupi
wie
polskich uciu-
1846 przyjdzie mu z rusznic w rku
broni dworu swego przed poczciwym ludkiem, bdzie
ane.
A gdy w
r.
si ju staruszek czu „caym Polakiem". Zapeniaj
do dzi ciany lwowskich domów te wawo malowane.
LWOWSKIE
HISTORJE
zawsze wzorowe
dziwnym, jak
choci". Jest
podobiestwie „szwajkarty" o prze-
v/
kto powiedzia, „uroku dokadnoci sunieraz pacze histoich wyej tysica
i
i
ryk starego Wiednia,
e
malowa bardzo dugo,
w
swoich Rykach
Rejchan
w
—
ugrzzy. Szwajkart bdzie
tu
a zblednie dopiero
odpocznie
i
pojawieniem si Alojzego Rejchana.
z
to pierwsze
dziejach
135
plastyki
lwowskie
polskiej.
pamitne
nazwisko,
Zgoa nowe
Polski
dla
Rzymu modzian o kruczych, na ramikki jak aksamit kolowypieszczon, salonow ukadno. Rejchana nie
rzeczy przywióz z
miona spadajcych wosach:
ryt
i
pokusia w
Overbecka
nazareczyków
Zosta w salonie, miast wdrowa po Monsalwatach,
sta si rodzicem tych wszystkich znaczco umiechnitych pa
Rzymie
i
grandilokwencja
proroczy tupet Stattlera.
i
w
z
szalach
kaszmirowych
epoki juste milieu.
i
kawalerów
wyfraczonych
Czem by
wiede-
dla kongresu
skiego Isabey, czem dla legendy napoleoskiej Vernet,
tern jest dla
moe
on
dla
jest
któr
Lwowa
—
Rejchan. Dla
Lwowa
caego romantyzmu wogóle ? Nikt
tylko, czy
inny, tylko
kochankiem romantycznej damy, tej wanie,
znamy z pieni
powieci. Oto hra-
tak dobrze
i
bina Idalja z Fantazego,
ni Beniowskiego
oto pani Dafnicka z VIII pie-
Denderowa
i
z
„Komedjantów" Kra-
szewskiego, oto przeróne kobietki z kwiatem
sach
i
sakramentem
w
fjaszczyzny", uczesane
bienie.
piercionku,
w
nioby
i
tak milutko nie
„para-
szyldkretowe
Tak dobrze wychowanego malarza
dotd we Lwowie,
we wo-
bohaterki
grze-
nie widziano
nakadaj
farb
ani
pieci Lwów
chopaka o dugich kdziorach, zowic go z
przesad
krakowianie, ani warszawiacy, a
przeto
mi
swym Lawrencem, Daffingerem
i
Winterhalterem.
STANISAW WASYLEWSKI
136
—
jako oywia
cho zwolna oporpod Wysokim Zamkiem. Jeszcze nie powymierali przyjezdni „kunstmalerzy"
umiej dziki rutynie utrzyma si na powierzchni. Lange pracuje szereg lat w dekoratorni teatru, dowcipny Machold utrzymuje si z karykatur, niezy rytownik Swoboda zarabia
wiele u Fredrów, jaki Czech Brstesky robi zdumiewajco dobre portrety, Auer produkuje obficie ryciny,
a obok nich garstka zdolnych
marnych, ale porówni
z godu zdychajcych tubylców. Rytownik Tomaszewski
Zaczyna
nie
— plastyka
si^
i
i
i
ozdabia „Lwowianina", pejzaysta Derdacki rzuca tysice
drzew, które czu znakomicie.
godu, bo trudno, aby wszystkim dopomóg
jedyny prawie mecenas
patron sztuki we Lwowie
Gwalbert Pawlikowski z Medyki, jak równie trudno,
aby wszystkich malowa uczy poczciwy dzierawca
z Barszczowic
Jan Maszkowski. Panu dzierawcy
godzi si bardzo nisko pokoni. Malarzem by bardzo
przecitnym, sztywnym w kolorycie
rysunku, (ani go
równa z Rejchanem lub choby Szwajkartem), ale zato
studjów martwej natury
Zdychaj
i
z
i
—
i
ze
profesor
chyba najbardziej zasuony ze wszystkich
w pierwszej poowie wieku temani Stattler w Krakowie, ani Brodowski
nauczycieli plastyki
e
bardziej,
;
w
Warszawie zdolnoci nauczycielskich nie mieli. Z poStanów galicyjskich otwiera Jan Maszkowski,
ksztacony w Rzymie
Wiedniu, szko rysunków przy
moc
i
akademji politechnicznej.
—
Polski
Tpa
sn
w
i
Kossak
Modnicki.
niezwyk
W
Tpa
z
Z
Ten
mio
dalej
cichy
sztuki
— 1850
Zjechaa tam
Leopolskim,
szkoy wyszy chluby
tej
Grottger,
latach 1845
Wiedniu.
Jest
i
z
Lunda,
dobry czowiek mia
i
i
Raczyski,
dar uczenia!
Lwowianie ucz si pilnie
nad Petwi caa kolonja.
obeski
z Loefflerem
i
maluj
HISTORJE LWOWSKIE
siarczycie,
dopóki
ich
biorc take udzia
wszystkich
w
w
kozi
137
rewolucji wiedeskiej,
róg
nie
zapdzi
—
Grottger.
W
udrki
najzoliwszych
si najpikniejsza w dziejach doba sztuki lwowskiej, owo podne, bujne wspaniae dwudziestolecie (1840 1867), w którem z pod
Wysokiego Zamku popynie wie krzepica, e mamy
ju malarstwo, godne poezji, pójd w wiat pierwsze
najciszej
latach
i
austriackich szykan rozpocznie
i
—
rysunki Grottgera
i
pierwsze akwarele Kossaka
sze obrazy Rodakowskiego.
zacza malowa
Polska.
A
za
i
pierw-
przykadem Lwowa
r REDAKCJI LWOWSKIEJ
ANNO
1860,
Lwów, który nigdy
nie
mia szczcia
oci
literackiego,
w
tej
do utrzymania pisma
wieku XIX zdoby si w
niezapomniany
w
kultury.
historji
jeszcze na strychu lub
dziedzinie
w
rzadko
i
wytrwa-
raz
przecie
na
wysiek,
Znale mona dzi
otwieranej
szafie
bi-
wychodzi we
Lwowie przez lat omnacie od r. 1852 do 1870. Ani
przedtem, ani potem nie byo chyba we Lwowie takiej
bljotecznej
„Dziennik Literacki", który
redakcji jak ta „przy
ów
ul.
Chorczyzny w domu
Schnei-
w
caej Polsce czytywanego pisma, jak
„Dziennik Literacki".
mowie, wygoszonej nad
dra"
i
takiego
W
grobem jednego
deusz
Rutowski
z
redaktorów tego pisma, nazwa Ta-
„Dziennik Literacki"
„matecznikiem,
wylg rój pisarzy, w Polsce caej sawnych".
Nie byo w tem przesady. Gdy wertujemy zbutwiae
óte roczniki Dziennika, to wybyska z nich dzi
z którego
i
chocia twardo
cenzur krpowany, zadziwia nas na kadym kroku bo-
jeszcze jaki renesansowy temperament,
gactwo treci,
wytworno
kulturalny wydawnictwa.
poczy
W
nazwisk
i
wysoki poziom
bi
prdów umysowych,
„Dzienniku Literackim"
pierwsze iródliska wielu
potem ton nadaway yciu nastpnych pokole,
a dawno wyszy z pamici. Ilu to idei by on piastunem, ilu talentów kolebk. Nie powinien by zapoktóre
mniany
w
historji
literatury, tak jak
niezapomniane
jest
STANISAW WASYLEWKI
142
„Ateneum"
„La Muse Francaise" romantyków francuskich, „Przegld Tygodniowy" Wilickiego. Zaprawd matecznik czcigodny dostojny. Z koschleglowskie
i
i
i
rektorów tego pisma wyroli znakomici publicyci, jego
korespondenci prowincjonalni zasiedli póniej na katedrach uniwersyteckich,
a sprawozdawcy
teatralni
stali
si luminarzami literatury.
Któ-bo wici prymicje na amach „Dziennika",
kto skromnie prosi redakcj o zaszczyt druku „w razie
w
numerze?" Na szpaltach „Dziennika LiteracAdama Asnyka (1864)
Mieczysawa Romanowskiego (1854), tu debjutowal
miejsca
kiego" urodzi si talent literacki
i
tu Wadysaw oziski pisa
(1856),
niemiae korespondencje z Sambora (1862),
a stary Estreicher ogasza pierwsze materjay do swej
epokowej bibljografji. Tu Jul. Klaczko po raz pierwszy
prace swe polskie w druku oglda.
„Dzienniku Lite-
Szujski
Józef
pierwsze
W
rackim"
brali dalej chrzest pióra:
Jan
Chdowski,
Lam
i
Kazimierz
Zygmunt Mikowski
Stefan Pawlicki,
Aureli Urbaski
Tadeusz Romanowicz, Ludwik Kubala
Wadysaw Beza. Tutaj wreszcie dokonao si
i
i
i
„rinascimento" kultu Sowackiego.
Zwamy
tylko, jakie
przepyszne skrypta gromadziy si na biurku redaktora
jak czsto artyku czy wiersz, do jednego tylko numeru przeznaczony, mia zosta odtd w kulturze polskiej
i
na zawsze. Oto „Rozmowa z matk Makryn" lub „Podró na wschód", albo te gdzie w kciku jednego
z numerów skryty may wierszyk, tak rozpoczty:
„Daremne ale próny
trud,
Bezsilne zorzeczenia;
Przeytych ksztatów aden cud
Nie wróci do istnienia".
HISTORJE LWOWSKIE
A
143
czonków
tylko najblisze grono
redakcji wie,
e
pod pseudonimem El-y kryje si student heidelberczonek rzdu styczniowego, chwilowo literat bez
ski
zajcia, Asnyk. Gdzie indziej pada oko na tumaczenia
Szopena, podznaczone literami K. U.
czytamy znowu
rzeczy od dziecka znane:
i
I
„Jego
dotd
niema, a duszyczka roi
Cigle zadumany przed oczyma
—
stoi!"
Ciekawych rzeczy dowiecie si nieraz o ludziach,
w
którzy
bujn
leli.
i
„Dzienniku Literackim" wyywali
bkali si dugo,
Czasem zdaje si,
fikacja historyka
—
e
nim
to
wreszcie
bd,
sw modo
siebie
odna-
lub figlarna misty-
takie dziwne tu ujrzysz
pomiesza-
umiowa rodzajów pracy literackiej. I tak np.
póniejszemu patrjarsze szkoy krakowskiej Szujskiemu
dorasta w nim co najmniej
(lat 25) v/ydaje si,
Szekspir albo Juvenalis. Pisze dramaty historyczne, anakreontyki niefrasobliwe, ballady, powieci wspóczesne
zgrzytliwe satyry proz, które nieraz gromy cigaj
i
na redakcj ze strony cenzury. Natomiast czerwony
póniej trybun, teraz 18-letni Tadeusz Romanowicz jest
spokojnym historykiem
ukada rozpraw}'
narazie
nie
i
e
i
o powstaniu listopadowem.
poet
i
Lam
(lat 22) kroi na
Jan
biedzi si pracowicie nad przekadem Heinego.
Ludwikowi Kubali (lat 22) marz si laury sceniczne: jedenastozgoskowym wierszem ukada tragedje o Michale
Gliskim. Natomiast 25-letni Adam Asnyk jest autorem
humoresek proz z ycia lireczkosiejów. Modszy ode
niema Boga,
K. Chdowski dowodzi niezbicie,
natomiast czerwony socjalista Limanowski opracowuje
sentymentalne fejletony o Emilji Plater. Ani si ni jeszcze
o komedjopisarstwie Bauckiemu. Zato kropi mas
—
e
STANISAW WASYLEWSKI
144
powieci. Poet jest take prof. Józef Treklepicy gdzie bied^ na emigracji. Upaja on si
modoci w erotykach wiatobórczych rymach, które
równoczenie pisuj przyszy historyk prawa Aleksander
wierszy
i
tiak,
i
Rembowski
Adam
i
skoczyli jeszcze
Becikowski. Albowiem
polska
pitego
XIX ocieraa s\ o
Oficerowie sztabowi literatury
w
tacy stawali
jeden rzd.
chyba po raz pierwszy
Polski
i
z
caego
oni nie
lat 20-stu.
Caa twórczo
sitka wieku
i
A
wiata,
—
z
szóstego
nowozacini
i
do
przynosi
i
dzie-
„Dziennik Literacki".
tej
pospoli-
lwowskiej redakcji
poczta
listy
Warszawy
i
z
caej
Poznania,
Drezna
z Heidelbergu. Za par guldenów nadsya Teodor Tomasz Je
funtowe powieci z Belgradu. Lenartowicz zgasza si
z emigracji paryskiej
i
Brukseli,
z
i
na apel z Florencji, Giller z Bendelikonu, Norwid z Parya, Sabowski z Brukseli, Pug, Unicka i Kraszewski
Pawlicki (jeszcze ani ksidz,
z Warszawy, Wilkoska
i
Jeden ze wspópracowników
konsulem francuskim na wybrzeu Afryki
Zanzibarze (Henryk Jaboski), inny budowa koleje
Poznania.
ani filozof)
z
poetyckich
by
w
i
strzela
w dzikich stepach Anatolji (Karol Brzomóg nikt „Dziennikowi" zarzuci, e jest
kozy
zowski). Nie
zaciankowy: „high life" literacki miesza si z szarym tumem debjutantów. Byo zawsze w tem staranczytelninem pimie wicej wspópracowników, jak
ków. Bujniejszy od „Bibljoteki Warszawskiej", powajest „Dziennik
niejszy
nie obrazkowy jak „Kosy"
Literacki" w caej ówczesnej prasie polskiej jedynym
—
—
i
powanego
typu tygodnikiem.
Prym wiod
w
„Dzienniku" poeci.
A
najpierwsz
zasug, e w niem po raz pierwszy
objawi si Juljusz Sowacki w caem królewskiem bo-
szpalt tego pisma
HISTORJE LWOWSKIE
145
Ow
gactwie swej pomiertnej twórczoci.
godnik
mia „odda biae
jego koci
lwowski
ty-
w
stra kolumnoLwów
dziwi si zrazu troch, napotykawym czoom".
jc na szpaltacli nowego pisma nazwisko, które czeme
byo wówczas wobec
wielkoci
Mickiewicza
skiego ? Jaka taka sawantka wiedziaa
o
i
Krasi-
Juljuszu,
e
by
podobno dziwacznym pustelnikiem, mieszka w Ziemi
witej tame w obkaniu ycia dokona. Szajnocha
wraz z Maeckim odkryli Sowackiego na szpaltach
i
„Dziennika", na których
curulis
sella
nia w
w
1866
stano po raz
Tu Juljusz
literaturze.
pierwszy jego
Starkel
obja-
po raz pierwszy z przeintuicj
tajemnice
dziwn
„Króla Ducha", przepowiadajc jego epok w literaturze, za Antoni Maecki
uwaa za stosowne usprawiedliwi si, skd przyszo
mu na myl „pisa tak obszernie o czowieku, który
w spoeczestwie zajmowa tylko skromne stanowisko
pisarza", zaczem nastpowao zaproszenie do szanownych przedpacicieli pism pomiertnych, iby kwot potrzebn zoyli u Wielmonego Krawczykiewicza w Kasie
r.
czytelnikom
Oszczdnoci.
Norwid dawa si równie
Iwowskiem
pimie. Przysa tu swoj
czasem sysze w
przedziwn tragedj w jednym akcie „Sodycze" i gar
wierszy lirycznych. Krasiski zyma si wielce w listach
do Komiana, ujrzawszy w r. 1852 w „Dzienniku"
trzy geurywki ze swych listów do Sowackiego.
zabieraj.
Napotkasz
tu
ostatgos
poetów
neracje
poszumy zdartego w strzpy sztandaru klasynie
ków uroczysty rym Komiana lub gadki wiersz Morawskiego. To znowu poprosi o gos stary lirnik Bohdan
Zaleski, cigle jeszcze obiecujcy królestwo boe na
ziemi. Odyniec, lub Seweryn Goszczyski, który na
Sfinksowy
Cyprjan
A
i
:
10
:
STANia:,AW WASYLEWSKI
146
ostatnie lata
do Lwowa przyjecha. Ale
najcenniejsi.
Herosem
z
ubrzy, a
witem
nie oni
póbogiem Lwowa
i
dla redakcji chwila,
jest
w
s
ju
Jeremi
której po-
podlwowskiego folwarku kopert z rymami
si do najgortszych
przyjació „Dziennika" nieraz na jego szpaltach ku swej
Polsce tskni. Natomiast niema Pola Wincentego, który,
dranity bolenie przez Ujejskiego, nigdy si z „Dziennikiem" nie pogodzi. A potem ten, bez którego panteon romantyzmu nie byby wykoczony, poeta, co
„Od do modoci" yciem mierci wypiewa: Mieczysaw Romanowski. Na kanwie „Dziennika" hafto-
saniec
z
przyniesie. Teofil Lenartowicz liczy
i
i
jego twórczo. Tu wici prymicje
próbujc si take w prozie, fejletonach, nastudjach historycznych, oraz drukowa
wet powieci
waa si caa
autorskie,
i
cz swych wierszy
przewan
wtedy
a
w
Polsce wiersze pisze,
dumny
ze
jest
Spotkacie
„Dziennika"
wspópracownictwa
gorc Zmichowsk
Ktokolwiek
lirycznych.
i
w
omija,
nie
tem
pimie.
rozczochranego Zmor-
e
„Pan Tadeusz" nauczy poetów polskich sybarytyzmu. Odezwie si czasem zmarnowany librecista „Halki" Wodzimierz Wolski, towjaczyk Baliski, zmanierowana^ Deotyma, Elbieta Boskiego, który narzeka,
niacka, Apollo Korzeniowski,
Sabowski.
A
jeszcze
doda
Adam Pug, Wadysaw
trzeba
gromadk poetów
sawa
redakcyjnych, wieszczów nadpetwiaskich, których
czsto poza rogatki lwowskie
sem dobrze o
pierw dzielny
jak tamten
nichj
liryk,
zgasy,
mówi
nie
cho
cza-
literatury.^
Naj-
wybiega,
historycy
druh Romanowskiego, równie
Bruno r Bielawski,]
dalej
j
modo
marzyciel
Chrystusow brodf Mieczysaw Pawlikowski z Medyki, wreszcie doskonay tumacz Szekspira, Adam Pajgert, take dwóch hrabiów, baamuccych si literatur
z
::
!
HISTORJE LWOWSKIE
Wiktor
Baworowski
i
147
Ludwik Jabonowski oraz cay
naladowców mod-
legjon bezimiennych, kryptonimowych
nego Musseta, Huga, Heinego.
Pomyle,
spory
jak
zawar si w „Dzienniku"
od Komiana do Asnyka, od Syrokomli do Romanowskiego, od Sowackiego po
Bez
szmat dziejów
liryki polskiej
—
Wielka pachta dziennika czsto w jednej trzeciej
zasiana bya rymami ku uciesze czytelników owych
czasów, którym strofa poetycka bya nieomal do ycia
czci
wiksz jeszcze arliwoci sycono
si tasiemcowym cigiem powieci. Dwie albo trzy drukowa „Dziennik" równoczenie. Albowiem nie wolno
potrzebna. Lecz z
byy umieszcza
z koniecznoci.
co innego. Literackim zosta tylko
Miy Boe! Czerwone
leców rway si do suby
wypaka si w pimie
im nie
byo
i
wykóci
dosyta,
lecz
Artykuem wstpnym w numerze
powie, bo j jeszcze pan cenzor
wolno.
tylko
najatwiej strawia,
I
—
zapa-
narodowej, publicystycznej
radeby
moga by
pióra tych
a czytelnik najchtniej
std wszcz si w
przyjmowa.
„Dzienniku" rozwój powieci wspó-
wypadki biece, lub niedawne z inkolorytem historycznym d la
Sue
rol, któr od lat dziesitków
sam
Dumas.
wzi{ w reszcie Polski na swe tytaskie bary Kraszewski,
czesnej, opartej o
tryg czarn d
T
w
speniay
Flauberta
Christo
la
i
wan
Galicji
roczniki
„Dziennika Literackiego"
zastpywa im Kaczkowski, hrabiego Monte
—
Czarny
Matwij,
a
Pawa
Jana
Richtera
Teodor Tomasz Je.
w sfer
Jak w inne dziedziny myli polskiej tak
powieci wniosa Galicja swój bujny, zawadjacki, troch
i
parwenjuszowski temperament. Trzy nowe firmy powieciopisarskie
za
spraw
rodem
ze
„Dziennika"
Lwowa weszy w tym
do
literatury
:
czasie
najpierw Józef
10*
STANISAW WASYLEWSKI
148
Dzierzkowski,
autor
podny
„Króla
dziadów**,
„Salonu
nieporzdny dorywczy producent romansów en masse, zamykany w redakcji na klucz, boby inaczej nie pisa, potem gderliwy
nudny zrzda, pesymistyczny reformator spoecznoci
i
ulicy**,
równie
i
rzutki jak
i
i
Jan
Zacharjasiewicz,
nakoniec najzdolniejszy z nicK
dzi niesusznie zapomniany, modo zmary,
Walery oziski.
Romanowski
jak Grottger
Obaj synowie pana pocztmistrza ze Smolnicy przyjechali do Lwowa z buawami marszaków w tornistrach
uczniowskich: Walery z modszym bratem Wadysawem, obaj jli zapenia szpalty „Dziennika" powieciami. Walery ju od r. 1857, Wadysaw w par lat
póniej. Wadysaw zmieni póniej umiowania, kierujc
si ku teatrowi staroytnociom, na Walerego za ju
od chwili debjutu zwróciy si baczne oczy czytelników
redaktorów. Kraszewski ani w czci nie mia wtedy
w Galicji tej popularnoci, jaka odrazu przypada twórcy
niesko„Zakltego dworu'*, „Czarnego Matwija"
wszystkich,
—
i
i
i
i
i
czonych
„Dwóch
nocy**.
S
to romanse, pisane pospiesz-
dziarsko. Czasem naiwne w sipo dziecinnemu jaskrawe, ale rapene tempa w intrydze, pomysach, rysunku,
sowe
postaci. I tak buczuczne, jak profil modzieca. Spróbujcie wzi do rk tom „Zakltego dworu**, a dzi
jeszcze z zapartym oddechem docieka bdziecie pilnie
strzeonej przez autora tajemnicy, kim by waciwie
brudny maziarz z „Zakltego dworu** lub mia si do
rozpuku z wesoych, pysznie opowiedzianych przygód
zaszytego w kodr mandatarjusza w „Czarnym Matwiju"
Owe drgajce yciem salony arystokracji arcymieszne figurynki austrjackich urzdników, ucinione dziewczta, zakochane w emisarjuszach, oyway
nie,
leniu
ale
czupurnie
si na
i
koloryt,
i
!
i
HISTORJE LWOWSKIE
pod piórem
i
mao
swych
ka
19tu:
lat
dwa
miasta
:
Có móg
widzia.
kilka
wypoyczalni
z
powieci Suego
widzia te nie wicej,
Lwów. Wszelako modzian zakai
Sambor
i
i
którzy równoczenie dawali
Mona
mie.
nikt
wród
rzec
jeszcze
przeczyta do
Paul de Coc-
Wilda, a
sowa wszystkich: szarego Jea
poczci nawet Kaczkowskiego
go,
mao umia
modzieca, który
na wiecie
149
md
Wilkosk,
Kraszewskie-
si sysze
bez przesady,
lwowskich
i
mistrza
i do
czytelników nie
w
tem
czasu
pi-
trylogji
zdoby od roku
1860 tyle popularnoci, nikt te nie napsu tyle krwi
cenzorom. Lecz krótko byszcza meteor: ju w r. 1861
zmar Walery oziski z rany, odniesionej w pojedynku. A byby w nim dorós beletrysta
najpierwszej
wody! Powieci oziskiego, wiersze Miecza Romanowskiego
temperament Dobrzaskiego daway ton
i
rocznikom „Dziennika" w latach przedpowstaniowych
1857 1861. Ten ich tupet, troch romantyczny, cza-
—
sem
martwy
zastrzeenia
kpiwa troch,
Lwowa.
nieraz
Taki np.
skoczy lat
przybywszy do Lwowa w r. 1859:
niedav/no
po-
„Pozna-
panów
literatów,
którzy mnie fetowali
Centray,
demokraty
z
Józef
20,
na kanapie.
imci
dzali
afektowany, budzi
nadmiernie
cho sam te
Szujski,
em
i
poza rogatkami
i
sa-
rozczochra-
nemi bami. Wszystko racjonalici, a koniecznie im si
zdaje,
z
e
co nowego
„Dziennika
czciwa."
wymylili...
Ta moda Polska
Literackiego" jest troch gupia, ale po-
Tak pisa
Szujski
w
pierwszych latach wycho-
ju niedugo szczyci si bmoe nalee do rzdu jego wspópracowni-
dzenia „Dziennika", atoli
dzie,
e
ków.
Obok powieci umiowaniem
Do dzi
pozosta
„Dziennik"
redakcji jest
historja.
zasobn kopalni mat-
STANISAW
150
studjów
rjaów,
i
WAS^'LE^»'SKI
opracowa
historycznych. Nieoszaco-
wane s pod tym wzgldem dwa pierwsze roczniki,
wypenione barwnem piórem Szajnochy, kryjce te^
niejedn dysertacj Eielowskiego. Póniej Henryk Szmitt
drukowa tu dosyta swych pracowitych, lecz cikoznosi cae narcza dokumentów
strawnych studjów
do dziejów St. Augusta. Gdy za zelay nieco wizy
i
cenzury, „Dziennik"
pocz
la wypadki najnowsze od
celem pisma
—
pisaa
zapaem rozwiet-
z wielkim
„Zrobiwszy sobie
1831.
r.
redakcja
w
1860
r.
—
wyja-
nianie najbliszej przeszoci rozprawami historycznemi
postaralimy si o szereg pamitników z lat 1846 i 1848".
Sypay si odtd
z epoki
spisków
nych okularach
i
a
za obficie, wspomnienia
powsta. Czerwoni panowie w czar-
obficie,
snuli
przdz
dziejów wizienia
w
Graj-
wyjaniaH wiosn ludów i rabacj
chopsk. Póniej przyszed Szujski ze swemi olniewajcemi bystroci pomysami historjozoficznemi, potem
najmodsi, Liske i Ktrzyski, ogasza poczli rozprawy
wedle nowoytnych wymaga metody historycznej.
Wic w tej mierze lwowskie pismo byo zwierciadem
rozwoju nauk historycznych od Szajnochy do Liskiego.
Przynosi „Dziennik Literacki" staranne recengórze
i
Kufstajnie,
i
zje
teatralne
i
artystyczne
oraz
barwne,
sane korespondencje. Krytyka teatralna
wie tradycj
w
w
dobrze
pi-
miaa we Lwo-
od czasów Leszka Borkowskiego, który
1840tych jeszcze zjadliwie chosta scen^
„Dzienniku Mód Paryskich". Na fotelu recenzenckim „Dziennika" niebye kto siadywa. Bo najpierw,
latach
cho
dorywczo, Szajnocha,
zkolei
(w
r.
1858)
twórca
„Chorau", zachwycajcy si gr jakiej panny Zarembianki, potem sam redaktor Dobrzaski (1860
1864),
którego uwagi o dramatach Sowackiego monaby
—
HISTORJE LWOWSKIE
151
dzi powtórzy bez wykrzyknika, dalej rozwany, sam
si w dramacie próbujcy Juljusz Starkel, nakoniec
W. oziski, byszczcy wyszkoleniem teoretycznem
ju wówczas wytworny w piórze, bystry (pozna si
i
i
odrazu na Modrzejewskiej), ale kliwy, tak
wet dyrekcja
w
co? za
Helen".
e
to,
r.
1866 odbierze
srodze
Krytyka
do
bilet
e
mu
teatru,
za
„Pikn
zgorszony, zbeszta...
sztuk
nai
opiekujca si
plastycznych,
godujcymi malarzami Lwowa, z których
bywaj tu czste wzmianki, ma, obok wielu
jedn kart w „Dzienniku" szczególnie pamit-
serdecznie
pracowni
innych,
n. Oto gdy w r. 1866 wystawiono w
we Lwowie po raz pierwszy „Lituani"
powita
„Dziennik"
pozna
przynosi
Polski
z
i
zagranicy,
Warszaw,
w
który
„Dziennik"
z
chocia
najtrudniej
chroma
zawsze,
—
nad po-
w
pierwszy
i
si na znaczeniu kartonów
spondencje
ratuszowej
Grottgera
w gorcym,
ekspozycj
dziw trafnym artykule Juljusza Starkla
sce
sali
Pol-
mistrza.
Kore-
wszystkich
stolic
byo
o
kontakt
a uwidacznia
si
czstych
przegldach pism warszawskich.
Z Krakowa pisywali na zmiany Chdowski z Bauckim,
z Wiednia Ludwik Gumplowicz, z Poznania Pawlicki
z Wilkosk. I wszyscy spoem tsknili ku lepszym czasom.
Na literatur pozwalaa jeszcze prokuratorja, acz
z bied, skoro nawet z powieci
sonetów wykrela
czsto pan cenzor myli niespokojne. Gdy jednak chodzio o artyku polityczny, gdy sprawa (przez wielkie S)
bya w grze, wówczas rzadko tylko i z trudnoci
najwiksz udawao si redakcji przemyci rzecz cichutko pod niepozorn form „zapisków literackich"
czy te zjadliwych „portretów Nie
Van Dycka".
raczej
i
—
Pisywa
nie
te ostatnie
baczc,
e
Szujski
si czasem
w
sposób
bardzo
ostry,
boczyli o to szanowni czy-
STANISAW WASYLEWSKI
152
nam cznoci
„Brakuje
telnicy,
spójnoci,
i
woa
kra-
kowski Juvenalis, przyszy wspótwórca „Teki Staczy-
—
ka",
narodowego
W
i
a
rozstrzelone,
posuszestwo.
gos
natchnienia
w
was jednostajnym prdem".
przez cenzur ptach publicystyki by-
nie faluje
uciskanych
skay
owce
jako
„Jestecie,
karno
co to
nie wiecie,
w
„Dzienniku"
idee, które dopiero po
haso pozytywizm warszawski.
przypomnie ów synny artyku Ludwika Powi-
nieraz
podejmie jako
latach
Do
indjanie",
w którym Chmielowski
sformuowanie hasa pracy organicznej,
przytoczy tyle gone „Listy z pod Lwowa"
Ujejskiego, o które omal si nie pobili wszyscy czonkowie redakcji, dalej liczne dyskusje nad gonym wówczas
problemem t. zw. polskiej niszoci cywilizacyjnej, nad
filozofj Comte'a, o czem wiele pisali Chdowski, Star-
„Polacy
daja:
i
upatruje pierwsze
do
kel,
Romanowski
Gdy
Galicja
od pism
weteran,
czy, do
Powidaj.
i
po
nareszcie
uzyskaa
dyplomie
codziennych,
zdawao
si,
który przez tyle czasu o
niej
padziernikowym
zupen wolno sowa
tskni
i
ni
za
e
i
zaroia si
ten czcigodny
wolno
prasy wal-
bolenie cierpia, stanie na
wydawnictw lwowskich. Tymczasem dyplom padziernikowy by, o dziwo, wyrokiem mierci dla lwowskiego Ateneum. „Dziennik Literacki" straci racj bytu.
Ju czyta staruszka nie chciano, nikt do rk nie bra
jego tsknych poezyj
sensacyjnych powieci, jego
wiziennych pamitników
studjów literackich. Tysiczny do niedawna zastp odbiorców topnia z dniem
kadym. Staruszek nada czasowi, jak umia. Z „litepisa
politycznym",
rackiego" sta si „literackim
i
wygminnym
o kolejach
radzie pastwa, o ustroju
czele
i
i
j
i
i
borach,
o
ydach
i
szkoach
ludowych,
ale
dogoni
HISTORJE LWOWSKIE
codziennych pism
da
wej
w
r.
nie potrafi.
Wtedy
wygran po omnastu latach suby narodoopuci skrzyda, zwin loty wysokie
za si
1870 z popularno-obrazkow „Mrówk".
za
i
i
Zajrzyjmy
„Dziennika"
lepszych
w
cho
teraz
by pozna
owem mdrem,
w
ju
politycznych
153
najlepszem
Polsce
pism
grudniu 1852 roku
na chwil
sterników,
w
do
którzy
redakcji
kierowali
Galicji,
a jednem z naj-
literackich.
Czowiek, który
pierwszy numer
odda na pras
z
nowego pisma, uczyni to ze
rozczulenia
w oku.
Wydawanie pisma tygodniowego byo bowiem dla
Lwowa oddawna ju tsknot nieziszczaln, pachnc
kryminaem, tsknot spenion kiedy na krótko przez
„Dziennik
mód
paryskich",
czasów wiosny ludów.
Teraz
a
póniej
za w
przelotnie
dobie
za
odrodzonej
udao si jako Karolowi Szajnosze wydepta
„Wiesz ju zapewne od Augusta
reakcji
policyjne bewilligung.
—
tak pisa do redaktora
„Czasu"
Krakowie od nowego roku ma tu wychodzi
jednoarkuszowy co tydzie „Dziennik literacki", który
powozi mam cign". Pismo pozyskao
ja razem
na pocztek trzech przygodnych wspópracowników
piciu staych prenumeratorów. Jak na jaowe czasy
po r. 1848 wcale duo. Wspópracownicy byli zreszt
(
Bielo wskiego)
e
w
i
i
nie
najgorsi.
Przy biurku
naczelnego
redaktora
lea
worek ogromny, wypeniony poezjami niejakiego
Juljusza Sowackiego, wic w sytuacji krytycznej atano numer jakowym „Królem duchem" albo listami do
np.
matki. Szajnocha, który dla
tej
redakcji
odbiea
starych
pergaminów, oraz porzuci musia bakalartumaczenie niemieckich ksiek kucharskich,
stwo
utrzymujce go przy yciu - cign
pogania z zakronik
i
i
i
paem, wierzc,
e moe
kiedy, po
latach,
uda
mu si
STANISAW WASYLEWSKl
154
—
pozyska
odbiorc.
Szajnochy z
r.
wycznie prac mojego
jest
„To,
co
— czytamy w jakiem wyznaniu
1852 — zwaszcza w ostatnich 4 — 5 mie-
zawiera
sicach,
staego
szóstego
„Dziennik"
Wstydzc
pióra.
musz od kilku miesicy w kadym numerze odgrjnva komedj przystrajania si co chwila
z tego, czem mi Bóg stworzy, w rozprawiacza dziennikarskiego, z rozprawiacza w powieciopisarza, z posi sam
siebie,
w
wieciopisarza
redaktorstwa,
literackiej,
jaka mnie
kade
otacza
w
wa,
niem
ani
otoczya, jaka
zrzeczenia
studjów
Batowskiego
w
obecnej chwili
pustyni
przedsiwzicie
opaciem ofiar zucay wasnych zamio-
si na rok
prac literackich".
i
i
Ujejskiego, a
Wkada w
take
Su piskiego prowadzi Szajnocha przez
redakcj
„Dziennika"
duo
rzecz
nawet niemaa
mia
i
pracy
lotnoci
brakowao mu
gonego
takiej
literacko- dziennikarskie
Przy poparciu Bielowskiego,
rok
o
Przekonanie si o tem
Galicji.
penego
albo korespondenta. Podej-
krytyka
mujc si
i
publicysty,
Wic
kilkuset zdobytych
i
zanadto.
talentu,
wszake
mimo roz-
niemniej
sprytu wydawniczego.
uznania
a
jej
wytwornego
odbiorców ust-
zoy
pi po roku z pola. Ustpujc pragn Szajnocha
spiskowca Henredakcj w rce modego historyka
ryka Schmitta, co wszake nie uzyskao aprobaty wadz,
zaczem udao si nakoni Augusta Bielowskiego, aby
si zaj redakcj, który znowu do pomocy przybra
i
sobie
modego
malarza
i
poet
a przyjaciela Cyprjana
Norwida, Felicjana Lobeskiego.
e
Zapewne
czu dziejopis,
lczcy
mia danych na
i
z
trudem
Bielowski,
nad
redniowie-
Polski,
mao
pismem dla sfer szerokich
musia przypomina sobie dawne
kierowanie
wielkim
pogrony w
pra-dziejami
—
HISTORJE LWOWSKIE
poetyckie umiowania z
lat
155
modych. Ale robi, co
móg
Rozczulajce byy wysiki
Bielowskiego. „Aby ratowa stron romansow dzienktóra
nika,
tak ali si w licie do Szajnochy
z klsk najdotkliwsz wszystkich serc czuych bardzo
po
ustpieniu
Szajnocliy.
—
—
si po Twym odjedzie pochylia, wycigam z zakamarków róne pamitniki, te zwaszcza, w których
podpieram jak mog, zasceny miosne zachodz
aleby nie
chwian u pci piknej reputacj dziennika
przyzgrzeszy, gdyby sam jak powiastk napisa
sa". A prenumeratorzy pisma, coraz liczniejsi, czekali
i
—
i
odmiany losu.
Rozwój pisma pocz si dopiero z chwil, gdy
w r. 1856 stan na czele redakcji Jan Dobrzaski
(*1828 tl886). Wulkaniczny chory roku 48-go, ogoszony wówczas „królem polskim" przez ulic Lwowa,
zadzierysty „Jan IV", o którym przez pó wieku gono bdzie w polityce galicyjskiej, wieczny oponent
i polemista, sterowa „Dziennikiem Literackiem" przez lat
12-cie. Brzydki
niesympatyczny z wejrzenia, z wielk
blizn na lewym policzku, jedna literatów dwiema
cierpliwie
i
„szóstkami"
w
zaliczki,
które
wydobywa
z
kieszonki
prenumeratów za okciowemi odcinkami
powieci oraz dodatkiem nowych mód. Dobrzaski by
redaktorem sprytnym, rzutkim
pomysowym. Ani szykany cenzury, ani apatja ogóu zniechci go nie zdoay. „Dziennik Literacki" nietylko utrzyma si na powierzchni, ale dosign niesychanej w ówczesnych stosunkach cyfry 2-tysicznego nakadu.
latach 1856
kamizelce,
i
W
1859
Jan
Widman
pisma,
Zacharjasiewicz,
Walery
oziski
i
Karol
wspópracowników
1865 pomagali Dobrzaskiemu
stanowili sztab najbliszych
w
latach 1859
Henryk Szmitt
i
—
Wadysaw
Zawadzki.
W
gronie tem,
STANISAW WASYLEWSKI
156
mówic,
si nieustanne utarczki
si nieraz na amy prasy warszawskiej. Redaktorem pisma, wychodzceg-o dwa razy w tygodniu, by Dobrzaski tylko
nawiasem
zryway
i
swary,
których echo przedostawao
z
musu,
albowiem nie
móg wykoata
koncesji na pi-
smo codzienne. Gdy ze zmian stosunków politycznych stao si to moliwem w r. 1862 zacza wychodzi „Gazeta Narodowa"
„król polski** sam sobie
stworzy konkurencj, a zaniedbywany przeze „Dziennik" zacz gwatownie traci prenumeratorów
obnia
swój dawny lot wysoki. Po ustpieniu Dobrzaskiego
w r. 1865 powróci pismu dawn wietno doda
nowych blasków jego nastpca Juljusz Starkel (*1840
•|*1918), literat mody, duej kultury
wiedzy. Trzyletnia
i
—
i
i
i
redakcja
Starkla
by
to najwietniejszy okres rozwoju
oddychajcego
„Dziennika",
teraz
pen
piersi
po
Podwyszyo si znacznie nweau pisma,
miejsce starowieckich powieci zajy pene polotu
sprawozdania z ruchu umysowego na zachodzie, oywi si dzia korespondencyj z wszystkich dzielnic
uleniu cenzury.
by tam zachwycony
do redaktora z Drezna: „Jestecie jednym
z gównych pracowników przyszoci, wytrwajcie tylko !**
Có, kiedy ludek lwowski zasmakowa ju na dobre
i
i
w
krytyki artystycznej. Kraszewski
pisa
strawie
gazeciarskiej
i
zapomina
coraz
bardziej
o swym dawnym wychowawcy. Pomimo wysików Starkla
W.
oziskiego, pomimo wszystkie; wietne pióra,
zdumiewa nas we wstpie, „Dziennik**
chyli si do upadku. Po omnastu latach pracy nad
wychowaniem modej generacji przesta wychodzi
i
których wykaz
najlepszy z tygodników lwowskich
w XIX
stuleciu.
DZIBWCZTKO Z OREM BIAYM,
Sukienk miaa
w
paseczki,
Perkalikow,
We wosach
polne kwiateczki.
Twarzyczk zawsze róow.
Nie
byo
pikniejsze/ dzieweczki.
Daj wam
sowo...
Adam
Asnyk.
u kolebki budzcego si w latach 1860-tych Lwowa
dziewcztko
czuwa
z
fotografji,
z
orem biaym.
powszedniej
w kadym
Znacie
dobrze
je
starym albumie.
czyjej fotogTafji, jeli ma tylko na odwycinit firm Szaynoka, Stahla lub Rodeckiecugo. Na kadej wida gadko uczesan gówk
daczne krgi krynoliny oraz bluzk mulinow z „szurkawy, gór marszczone. Na szyi broszka
tasiem"
napis: „Boe zbaw Polsk".
z orem biaym
Wszystko jedno
wrocie
i
i
i
krzyyk czarny na szyi.
Ten ostatni najwaniejszy. Podobnie jak w wersalskim yrandolu pokutuje duch wietlistego Ludwika,
jak w redniowiecznym inicjale zamknito psyche redniowiecza, a w bronzach starego
sekretarzyka ni
o sawie legenda napoleoska
tak w tym krzyyku
I
—
czarnym
zamieszka
smutny
i
ognisty
duch
epoki
styczniowej.
Historja dziewcztka z
orem biaym
jest najpro-
mienniejsz ze wszystkich historyj lwowskich. Jak gdyby bukiet z kwiatów: napoy zwidych i ywych na-
Uwidy
poy.
ki, ale
sw
grona
wiey
róne egzaltowane
trwa
dotd
bluszcz
rolinki z
dziejach literatury warszawskie
wysza
wielka
Lwowskie rówienice
artystka
tej
entuzjastki
sowa:
entuzjastek nie
wizan-
Wielbione
zasugi.
;
z ich
Zmichowska.
wyday
z
poród
STANISAW WASYLEWSKl
160
adnego
siebie
etki, ale
wogóle adnej pozupeniejszym od tamtych wy-
wielkiego nazwiska
cao s
jako
i
razem czasów styczniowych. I najposuszniejszemi uczennicami ideau romantycznego, albowiem dopeniy w caoci mickiewiczowskiego przykazania o matce polce.
Panienka
trzebuje. Jest
orem biaym pochwa
z
i
—
bez nich
zreszt nie po-
niemiertelna.
gówk
Jej
uwieczni Grottger, do serca zajrza Asnyk, zapa wypiewa Romanowski, a ból zakl w jeremjad Ujejski.
Ci wszyscy patrz na ni z naboestwem. Z jej oczu
wywouj",
bior do je]
Albowiem dzitrudny wzia na si obowizek. Staa si
wny
w austrjackim zaborze ambasadorem posannic wielkiego mocarstwa Polski, która mimo wszystkie przeciniezmierzona. niegi sybirskie
wnoci potna jest
przyczy do jej ziem biay Anhelli, a granice sigaj
o mazurku Chopowszdy, gdzie jeno zasyszano
„Ojczyzny widmo
serca
zanosz wszystk
mio
z jej serca
i
Sprawy.
i
i
:
i
—
pina.
Gdy
wychowa
zam
wyjdzie
swe
dzieci
dziewcztko
na
obywateli
orem biaym,
z
tego wielkiego
pastwa.
Przysza na wiat
do dzi,
ta
na ulicach.
nu
i
e
w
roku wiosny ludów
granaty Hammersteina
Od
pkay
i
z
pamihukiem
tego czasu nie ufa najjaniejszemu padomu rodziców naj-
nienawidzi jego oficerów.
W
Papa tytuy pieci, z senatorów si wiedzie
deputatem stanowym bywa, lecz czciej piecztuje
to nie rzadko, lepiecztk, lub nawet,
si tylko
dwie polszczyzn kaleczy, bo jest, o dziwo, przysanym
z Wiednia beamterem. Wtedy wychowuj dziewcz ro-
róniej.
i
—
dzice
z
i
przybrani
Taskich.
1
Adam
:
szywem nazwisku.
I
Mickiewicz
z
Klementyn
przyprawion brod, o fazdarty tom Kraszewskiego z wypo-
emisarjusz z
:
!
HISTORJE LWOW.SKIE
yczalni Wilda.
liczne szkice Szajnochy.
I
srebrna z napisem
Chodzca
:
Boe
poezja,
broszka
I
zbaw Polsk
hymn romantyczny.
Z tem wikszym
piewa
przepisuje.
wcielony
Sama, na szczcie, wierszy nie
jednak
161
zapaem deklamuje
je,
pisze.
i
—
w
„Pie
Przepisuje wedle zwyczaju, powszechnego
tym
Caego
o ziemi na-
Pola,
caego Krasiskiego,
„Skargi Jeremiego".
szej", „Irydiona",
których
zakazane,
nie
rozumie,
tem wicej
Jeszcze
mona poj
znale w
Bo
to
czasie.
ksiki
Im mniej
ksigarni.
Najgorzej ze Sowackim.
pisze.
Kordjana,
ale
Anhelii? Chyba
prawd jest, e ów Sowacki by dzikim pustelnikiem
umar obkany w Ziemi witej ? Chocia nie, bo
i
pastwo Januszewscy
z
Ubienia
mówi,
e
by
ich ku-
zynem.
Wporód
najtkliwszych pamitek,
w
sztambuchu,
mody, mieci si kwiatek,
zei-wany u mogiy Juljusza
gar ziemi z grobu Adama, za twórc „Irydiona" widziao dziewcztko na
wasne oczy, w Grafenbergu, gdy pi wod u Priesnitza.
Kult trzech wieszczów jest wielki, ywy, gorcy,
i
chyba tylko jedna bya pani we Lwowie, któr
„Dziennik Literacki" wymia, gdy na wie o mierci
Mickiewicza rzeka: „Szkoda tego pana Mickiewicza,
kupca z Halickiego, zawsze kupowaam u niego szyfony".
A potem Chopin. Gruby pan Mikuli by jego
koncertów sucha dziewuczniem, wic lekcyj mistrza
cztko z naboestwem. I nie stworzyby nigdy Ujejski
„tumacze Chopina", gdyby nie przedziwna gra jego
który jeszcze nie
wyszed
z
i
a
i
Beatryczy, wietnej wirtuozki pani Wildowej.
romantyzmu wada Lwowem
Potocka. Uczyniy z niej
jedna dusza
Klaudyna
narodow,
lat
wit
nosz
I
jeszcze
60-tych
patronk
srebrno-czarne piercienie z napisem
STANia^AW WASYLEWSKI
162
„Klaudyno, módl si za nami
!"
zakadaj zwizki owia-
towe imienia Klaudji. Dziewcztko z orem biaym jest
od pokusze wiata dalekie. Romansów prawie nie
czytuje, najwyej i to ukradkiem, „Trzech muszkieterów"
Dumasa, przenigdy pani Sand lub Eugenjusza Sue.
teatrze graj pierwsz operetk, której tytuu nawet wymieni nie godzi si „Pikn Helen". Wogóle
duo rzeczy dzieje si wtedy na wiecie po raz pierwPierwsze wycigi konne za rogatk janowsk
szy.
w r. 1858, pierwsza kolej elazna ze Lwowa do Dbi-
W
:
pierwsze fotograf je!...
cy,
z
Tej
pasj. Latem jedzi si na
hoduje
jednej modzie
tyc
do Korczyna
i
We-
albowiem jeszcze o Tatrach nie syszano. Zim
woja do Krakowa szybkowozem, który tylko dwa dni
jedzie. Najwikszem przecie umiowaniem dziewcztka
jest praca spoeczna. Panienka z orem biaym wykada
dzirza,
dzieciom z przedmiecia historj polsk, wpisuje si
nawet do bractw kocielnych, by tam pracowa owiato-
W
wo.
roku 1861 potrafi codzie
ie, aby si
licyjskiego.
docisn
i
patos
Wogóle radaby „dziaa"
romantyczny
Krasi
tyzmu.
w
ja
Czy
ja
przycichn
nie
egzalta-
gdy do
mio:
kocham, powie g-wiazdeczka,
powiernic uczyni j,
ow mio
mioci"
póniej,
cho
ci kocham, spytaj kwiateczka.
Który ci skadam, zroszony z...
„Ile to lat...
wiecznoci,
naszej
Ci
Com
wiele,
wzi. Nadmierna
serca dziewczcego zapuka pierwsza
Czy
o v/i-
na galerj pierwszego sejmu ga-
bardzo wie, jak si do tego
cja
zim wstawa
my
—
przemiy, seraficki wiew roman-
czy
jak
my wiemy? podziaów niema
dwa duchy idziemy
woa
Ujejski
w
przez niebo
wierszu do Wildo-
ilSTORJE
LWOWSKIE
163
Romanowski kocha tak samo pann Wand Dyw Paryu tskni do swej lwowskiej
narzeczonej; tylko Asnyk daremnie prosi o
panny
wej
;
bowsk, Grottger
rk
Anieli z ulicy
Sykstuskiej,
przewspaniae
szlc
liryki
do ukochanej
przenaiwne listy proz do mamusi.
Dziwna jest czasem para narzeczonych z owych lat.
On to zawzity pozytywista, przysiga na Haeckla
Buckle'a, ona odprawia nowenny w bractwie róai
cowem modli si codzie do grottgerowskiego Chrykoronie,
stusa w cierniowej
za wieczorem czytaj
wspólnie w modnym Darwinie,
czowiek od mapy
i
i
e
si pocz.
Potem modzian wdzieje burk szar, wemie ojcow
skakówk
li
oraz
pamitk
bluszczu na
i
odjedzie.
„Módi si za mnie iiijo biaa,
„Bogu pole serca al,
„Gdy powstaca pokochaa..."
Wiadomo,
e
oczekiwanie na ruch zbrojny
nota ku nov/ej nocy listopadowej
byy
tsk-
i
najistotniejsz
—
treci bytu duchowego Galicji v/ latach 1850 1863,
bya wykadnikiem marze, bya sensem, celem kierownic ycia. Uwaano wród zapaleców, e powstania powinny waciwie trwa bez przerwy, albowiem
do nies jedynem wiadectwem, e naród yje
i
i
dy
s
tu niepopodlegoci. Wszelakie kalkulacje rozumu
ogniem sów rozatrzebne. Wystarczy bardzo chcie
rza dusze do biaoci, a wtedy uda si z pewnoci.
odWystarczy wygra jedn bitw z Moskalami, by
i
—
budowa Polsk
mona wporód
twórczo
jest
jagiellosk.
To wszystko wyczyta
Romanowskiego, którego caa
jakby jedn wizj przyszego pola walki,
strof
U'
:
STANISAW WASYLEWSK!
164
jest
wylotem
z
niemej
dusznoty
dnia
w
zgiek graj-
Razem z poet czeka niecierpliwie dziewcztko, cae w such przemienione,
rycho-li sygna grottgerowski w szyb okna uderzy
cych dzia.
skubaa
chorgiew uszyj,
wydam si za tego,
Szarpie bqdq
I
I
Co Moskala
Serce
i
pobije!
wypenio si po
panienki
mioci. Zazdroci
wszystkim,
brzegi ekstaz
którzy
stoj blisko
speniajcego si cudu, a ju najwicej owym biaogowom, co do obozu Langiewicza poszy pannie PustoKarolinie Szaniawskiej, przebranej po msku,
wójtow
starej Marcie, bo cztery ich razem byp. Elbiecie,
o pod Maogoszcz. Jak przedtem czekaa hasa
wybuchu, tak teraz wyglda wieci o zwycistwie.
jedn
Nie przychodz. „Chciaabym si caa w
zapisuje jedno
zamieni, by za cay naród paka",
Pracuje w dwójnaz dziewcztek w swym dzienniku.
:
i
i
i
z
—
sób.
i
Obadowana
tajnych
sprawozda
proklamacyj, przekrada si chykiem do ogrostosem
du jezuickiego, gdzie
jest
kwitarjuszy,
w
parkanie skrzynka poczty
Lub leje kule skubie szarpie, a nawet
potrafi bagnety przemyca pod rotund. A raz zdarzyo si, e jeden na chodnik opucia.
narodowej.
i
— Sie haben einen Zahnstecher verloren — rzeknie
!
zoliwie
austrjacki
o chodnik
—
ujrzawszy
oficerek,
dzwonic
stal.
Który mi pan natychmiast zwróci zechcesz
!
—
wyrwie „wykuwacz"
odpowie dziewcztko rezolutnie
z rk zdumionego oficera.
Potem odmieni si kurs austrjacki, w Karmelii
HISTORJE LWOWSKIE
si znowu od winiów
tach zaroi
z
orem biaym
przyjmie
now
165
stanu.
rol:
Dziewcztko
anioa
pocieszy-
Najpierw ze stryszków na placu Halickim wypa-
ciela.
znaków od winiów w przeciwlegej kani, potem
tysicem podstpów przedostaje si za krat, a wreszcie sama jest aresztowana.
Musieli austrjacy utworzy
osobny oddzia dla pa z lwowskiego towarzystwa,
które z dum przyszyway u rkawów szewrony aresztantek.
Równie znakomity szpieg, jak powieciopisarz
Zygmunt Kaczkowski zestawi w swych donosach
list pa, które dla bezpieczestwa monarchji dwugowej sind am genauesen zu untersuchen. Pani Aszpergierowa, gwiazda dramatu lwowskiego, do najniebezpieczniejszych zaliczona zostaa. Dziewcztko przywdziao anarodow, bia bluzk z krzyykiem czarnym na
piersiach,
przez lata unikao sal balowych. A potem,
gdy w Polsce pocz si okres pracy organicznej, poszo
truje
ca
ob
i
zam.
A kiedy trawa porosa na mogiach lat czas
odmieni dziewcztko w srebrnowos babuni, wtedy
dokona si cud. Wstay z martwych styczniowe tski
noty.
I
zatrzepota
ywy w
srebrnej
broszce
ptak.
speni sowa modlitwy. Jak
kiedy narzeczonemu, tak teraz bogosawia wnukowi
sowami pieni: „O ojców grób bagnetów naostrz stal"...
I
grottgerowski Chrystus
1919
—
1921.
LITERATURA PRZLDMIOTU,
—
:
BARDZO PRZYJEMNE MIASTO. róda blisze wyjanieznale mona w pracach nastpujcych:
oziski W. Towarzystwo lwowskie na schyku 18-go stulecia.
kobieta", wy1921 w dziele: „Salon
Lwów 1872 (przedruk w
i
nia przytoczonych faktów
i
r.
da
M. Treter).
dr.
Kraków
skiego.
1868.
Dzieduszycki M.
—
Ochocki
wyborowych).
dzie
blioteka
—
—
J.
ywot Wacawa
D.
Pamitniki,
t.
Sierakow-
1—6.
(Bi-
O
szarym Lwowie.
Galiciana. 1778
1812.
Jaworski Fr.
—
—
—
Pej>owski A.
Lwów, Altenberg, 1913.
Rydel
Tene. Z przeszoci Galicji. Lwów 1895.
Lwów 1896.
L. Awanturnik 18-go wieku. Kraków 1903 (o pobycie we Lwowie
136). Przypadki Króla Jegomoci (zebra Wasylewski).
str. 130
Wydawnictwo Polskie, Lwów 1920 (Casanov we Lwowie str.
—
i
—
108).
Antoni
Dr.
Przemyl
narodowego.
elegja patrjotyczna
Marjan
J.
we Lwowie
(Cagliostro
w
str.
Opowiadania historyczne. Lwów 1887.
Bogusawski W. Dzieje teatru
23).
—
— Woch
1884.
Próby powstacze
dr.
Askenazego.
Wadysaw
epoce rozbiorów (wiersz
Galicji
i
Kukie
po trzecim rozbiorze.
Monografie
W.
PANI Z GÓRY
JURA. O p. Kossakowskiej
Siemieski (Dziea. III. str. 110
nast.), Wawel
(Drobiazgi historyczne). Pepowski. Obrazy z przeszoci
pisa dawniej L.
J.
Polska
XIX (O Walerjanie Dzieduszyckim).
t.
ZOLIWA
Louis
dr.
Galicjanki).
Krakowa
sze badania rzuciy
i
i
in. wydano te jej listy (Pozna 1883).
Nowwicej wiata na t posta. Por. w tej mierze
Morawski K. M. Ignacy Potocki, (str. 5. 12. 77 i 79). Pawowski
Br. Zajcie Lwowa przez Austrj w r. 1772. (Biblioteka lwowska
t. XIV). Kukie Marjan. Próby powstacze po trzecim rozbiorze.
Inne szczegóy wzito z dzie nastpujcych Kurjer Polski r. 1757
nr. 20; Gazeta Narodowa r. 1791 nr. 192
Kraszewski. O Krasickim str. 265.
Borkowski Jerzy. Panie polskie przy dworze
—
:
—
rakuskim.
str.
Makowski
T.
—
69. — Tretiak
Dom
Gal.
J.
Szkice literackie. Serja
II.
291-2.
Tow. Kredytowego Ziemskiego. Lwów 1916.
STANISAW WASYLEWSKJ
170
HRABIANKA LULU
Z ORSZAKIEM. Wraenia hr. ThUrju dawniej wspomnielimy w szkicu pt. „Orltko", za-
heim, o której
warte
s
w
dziele: Grafin Lulu Thiirheim.
1913.
t.,
II.
str.,
YWOT
n
Mein Leben.
Munchen
45—78.
I
Ca
ZASUGI JANA NEPOMUCYNA.
odnoszc si^ do ycia
Ludwik Bernacki w ródowej pracy
literatura,
obszer-
prac Kamiskiego, zestawi dr.
i
Jan Nepomucyn Kamiski
pt.
Gazety Lwowskiej" t. II. Lwów 1913). Kilka drobniejDr. St. Lam. Mieszych szczegóów zaczerpnito ponadto z prac
czysaw Romanowski. Lwów 1913. Fredro Al. Intryga na prdce.
(„Stulecie
:
Wyda
i
Henryk Cepnik. Kraków 1917.
Lwów
wywczasy, (wyd. Wasylewski)
O GALILEUSZACH
O
Wurmsera
ubieski. Warszawa 1899.
wojnie
Jedyn
zob
uczniakami
z
I.
L.
Zote czasy
O AUSTRJACKIEM GADANIU.
i
gen.
Jabonowski
1920.
:
Genera Tomasz
100—102.
CZERWONI PANOWIE
prac ródow, acz
W
CZARNYCH OKULARACH.
nie wyczerpujc
wcale
materjau,
Galicji,
zwizki polityczne w
Lwów 1903. Nadto obszerna literatura pamitników: Czaplickiego.
Budzyskiego, Borkowskiego, Wiesioowskiego, Jabonowskiego, Na
jego
bielaka. Nadto por. Krechowiecki. Zygmunt Kaczkowski
epoka. Lwów 1918. (passim) Z. Wasilewski, Z ycia poety roman-
jest:
J.
Krajewskiego
Tajne
i
;
tycznego (szczegóy o Goszczyskim)
oraz liczne, na archiwalnych
—
O DembowChoodeckiego.
skim zob. Stecka. Edmund Dembowski. Warszawa 1905. Z. RudAnczyc.
Gazeta Narodowa 1.889. nicka. Z kart pamitnika.
studjach oparte przyczynki
J.
B.
Emisarjusz (druk ulotny). (St. Komian.)
zneui 1881.
—
zob: Kaczkowski Z.
o Kaczkowskim, str.
z bliska,
I
i
Po-
z daleka.
—
—
O Gosi arze
Z dawnych wspomnie.
Krechowiecki
Mój pamitnik. Lwów 1893.
21, Romanowicz,T. Julian Goslar (rkopis).
Dbicki
L.
WTORKI U PANA MARSZAKA. Rozdzia ten, oparty
przewanie na materjaach rkopimiennych, znajdujcych si w posiadaniu autora. Ponadto:
Rkp.
autogr. Ossol. nr. 964. 1846
t.
I— II. Pepowski. Z przeszoci
Finkel. Uniwersytet lwowski.
Narodowa
ki
bibl.
— 1853.
r.
1889
W. Mode
246
— 252. —
lata
Z.
nr.
—
Ossol. nr. 3222. 3227. 3330;
Mann Maurycy. Wincenty
Galicji,
Starkel
148; tene.
J.
Z przed
Rok 1848
Jana Dobrzaskiego.
str.
str.
lat 50-ciu.
109.
Felicji z
—
Gazeta
— Zawadz-
Gaz. Narodowa 1886
Romanowiczówna. yciorys
Pol.
363, 402. 523.
nr.
Wasilewskich
HISTORJE LWOWSKIE
(w
Boberskiej
w
ratura
jej
Galicji,
romantycznego,
Czarnik Br.
„Pismach"
str.
str.
znania Schmitta zob
skiego.
25.
Z ycia
J.
:
—
1893).
—
oziski
—
Zawadzki W. LiteZ ycia poety
Wasilewski Z.
i
administracji.
MIECIE GROTTGERA
zacignite w
I
—
Galicyjski sejm stanowy.
Br.
—
N. Kamiskiego. Warszawa. 1890.
Stebelski Piotr. Proces polityczny T.
Przegld prawa
W
Lwów
141, 147.
171
Lwów
r.
Ze-
Winiow-
1905.
KOSSAKA.
Informacje rze-
znakomitem kompendjum prof.
sztuki polskiej (Lwów 1894),
J. B. Antoniewicza: Katalog wystawy
Mycielskiego Sto lat dziejów malarstwa (Kraków
dalej u prof.
1894), oraz M. Olszewskiego. Rozwój malarstwa polskiego. (Kraków,
Biografie artystów lwowskich wedle leksykonu
Friedlein, 1907).
Wurzbacha, oraz pracy Sz. Morawskiego, ogoszonej przez K.
Bartoszewicza w „Tygodniku Ilustrowanym" z r. 1913.
Take
por: Szlegiel K. Wspomnienie o Szwajkarcie. Dziennik Literacki
Treter M. dr. Korespondencja Fr. Tpy. „Lamus"
1856. I. 226.
Zarewicz St. Miniatury na wystawie lwowskiej. („Sztuka*
1910.
czowe o malarzach,
:
—
—
—
—
Lwów 1912).
REDAKCJI LWOWSKIEJ
Rutowskiego.
W
wanie na archiwum .Dziennika
ANNO
1860.
Oparte
prze-
Literackiego" (w posiadaniu auto-
ra) oraz rocznikach tego czasopisma.
SPIS RZECZY.
8tr.
1.
Bardzo przyjemne miasto
2.
Zoliwa
3.
Hrabianka Lulu
4.
ywot
5.
6.
7.
8.
9.
O
pani z g-óry
z
w.
3
orszakiem
sprawy Jana Nepomucyna
galileuszach i o austrjackiem gadaniu
i
Czerwoni panowie w czarnych okularach
Wtorki u pana marszaka
miecie Kossaka i Grottgera
redakcji lwowskiej anno 1860
•
W
W
orem biaym
10.
Dziewcztko
11.
Literatura przedmiotu
z
n!|i ii(
i.)ii
i
'
''
!*fi ,"*
BIBLIOTEK
2
19
Jura
w AW N
"...
35
49
71
87
111
129
141
159
169
\-'
DK
508
95
/asylewski, Stanisaw
Hi stor je lwowskie
L86W25
1921
Cl
ROBA
PLEASE
CARDS OR
DO NOT REMOYE
SLIPS
UNIYERSITY
FROM
THIS
OF TORONTO
POCKET
LIBRARY
r

Podobne dokumenty