18:00 - Biała Rawska - Sanktuarium Matki Bożej Miłosiernej
Transkrypt
18:00 - Biała Rawska - Sanktuarium Matki Bożej Miłosiernej
A wy za kogo mnie uważacie. (Mk 8,27-35) Jezus udał się ze swoimi uczniami do wiosek pod Cezareą Filipową. W drodze pytał uczniów: Za kogo uważają Mnie ludzie? . Oni mu odpowiedzieli: Za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za jednego z proroków . On ich zapytał: A wy za kogo Mnie uważacie? Odpowiedział Mu Piotr: Ty jesteś Mesjaszem . Wtedy surowo im przykazał, żeby nikomu o Nim nie mówili. I zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć, że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie, że będzie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie. Kim dla mnie Jest Chrystus? To jest bardzo ważne pytanie. Trzeba na nie osobiście odpowiedzieć. Większość ludzi odpowiada intelektem, a Jezus czeka na odpowiedź serca. Ten, kto sercem odpowie: „Panie, jesteś moją Miłością!” – odda za Jezusa życie. Każdy z nas winien odnieść do samego siebie pytanie Jezusa: A ty za kogo Mnie uważasz? Ty, który słyszysz, jak o Mnie mówią, powiedz, kim Ja naprawdę jestem dla Ciebie? Piotr został oświecony przez Boga i znalazł odpowiedź wiary dopiero po długim okresie przebywania z Jezusem, słuchania Jego słowa, obserwowania Jego życia i Jego Posługiwania. W pytaniu Jezusa o własną Jego Tożsamość wyraża się subtelna pedagogia Tego, który nie ufa pochopnym odpowiedziom, lecz oczekuje odpowiedzi dojrzałej, poprzedzonej długim niekiedy czasem refleksji i modlitwy oraz uważnym i intensywnym wsłuchiwaniem się w prawdę wyznawanej i głoszonej przez Kościół wiary chrześcijańskiej. Bł. Jan Paweł II, pp. Od początku istnieją w chrześcijaństwie dwie niebezpieczne tendencje. Jedna chce koniecznie odrzucić Kościół założony przez Jezusa i przyjąć jedynie wiarę jako indywidualny akt usprawiedliwiający człowieka. Dla tych wiara to czysto osobista sprawa, tak jak np. lekkoatletyka. Sportowcy mogą się spotkać po olimpiadzie lub mistrzostwach świata, mogą rywalizować z sobą i zdumiewać świat osiągnięciami, mogą przeznaczyć duże sumy na potrzeby biednych, ale lekkoatleci nie stanowią żadnej wspólnoty, to jest sport, w którym wszystko zależy od indywidualnych sprawności. Jezus założył Kościół jako rodzinę. Ustanowił w niej biskupów, którzy spełniają funkcję ojców tej rodziny, a w parafiach w ich imieniu pełnią tę funkcję kapłani. To oni są odpowiedzialni za pokarm duchowy członków tej rodziny /Eucharystia i Słowo Boże/, za jej duchowe zdrowie /sakrament pokuty i sakrament namaszczenia chorych/, za trwałość rodzin /błogosławieństwo przy sakramencie małżeństwa/ i za powiększanie tej rodziny /sakrament chrztu świętego/. Zbawienie jest możliwe wyłącznie w tej rodzinie. Chcąc więc w duchu Ewangelii doskonalić wiarę, trzeba się zatroszczyć o przynależność do tej rodziny. Członkowie rodziny mogą się cieszyć, gdy ktoś z nich zdobywa olimpijskie medale, ale życie rodzinne wcale nie jest nastawione na produkowanie mistrzów świata, ono wyżej ceni opiekę nad małym dzieckiem niż olimpijskie złoto. Warto o tym pamiętać, gdy pojawiają się głosy odrzucające Kościół, a gloryfikujące wiarę. Powtarzanie błędu reformacji z XVI wieku to cofanie się w średniowiecze. Druga tendencja dziś ma jeszcze więcej zwolenników. To opowiadanie się po stronie wiary, z odrzuceniem jej konsekwencji w życiu moralnym. Te właśnie tendencje ma na uwadze św. Jakub w swoim liście, gdy pisze: „Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków. Czy sama wiara zdoła go zbawić?”. Tendencja ta świadczy o intelektualnym podejściu do wiary. W nim wiara to stwierdzenie, że Bóg istnieje. Cenne jako klucz pozwalający wyjaśnić wiele trudnych pytań dotyczących świata i ułatwiające wejście w grono ludzi wierzących. To jest jedynie deklaracja, nic więcej. Hasło na transparencie własnego życia. Taka wiara nie może człowieka zbawić — jest bowiem martwa. Wiara pozwala wejść w kontakt z Bogiem żywym i umożliwia przelanie Jego życia w nasze życie. To spotkanie tak, jak miłość przyjaźni, zmusza do konsekwentnego liczenia się z przyjacielem. Dwoje ludzi połączonych miłością postępuje tak, by w każdym ich czynie ta miłość nie tylko była widoczna, ale by ona ustawicznie wzrastała. Miłość jest żywa. Jeśli któreś z nich postąpi tak, że tego nie da się pogodzić z ich miłością, osłabia tę więź i jest w stanie doprowadzić do uśmiercenia swej miłości. Odtąd miłość nie decyduje o czynach, ona jest martwa. Słowa, że kocha, nic nie znaczą, jedynie boleśnie ranią osobę kochającą. Podobnie jest z wiarą, ona jako zaufanie i zawierzenie Bogu jest rzeczywistością żywą. Stąd jeśli jest spotkaniem z Bogiem, natychmiast rzutuje na nasze czyny. Ona kształtuje każdą sekundę naszego życia. Wszystko bowiem jest czynione z Chrystusem, w Chrystusie i przez Chrystusa. Nic się nie da czynić bez Niego. Podobnie jak zakochany człowiek cały jest zakochany i szczęśliwy w swej miłości, niezależnie od tego, czy jest blisko osoby kochanej czy nie, tak i wierzący cały jest oparty o Boga, niezależnie od tego, czy o Nim myśli czy nie. On działa na mocy tego właśnie oparcia. Tak wielu ludzi ochrzczonych dziś popełnia te dwa elementarne błędy. Znak to, że wiara nie jest przemyślana ani przeżywana, to jedynie antyczny mebel, który trudno wyrzucić, bo jest pamiątką po dziadkach, a równocześnie trudno znaleźć dla niego miejsce w nowoczesnych mieszkaniach. Taka wiara „martwa jest sama w sobie”. Ks. Edward Staniek BLISKO Pewnego dnia jakiś człowiek zbliżył się do Jezusa i powiedział: - Nauczycielu, wszyscy wiemy, że pochodzisz od Boga i że uczysz drogi prawdy. Ale muszę Ci powiedzieć, że Twoi naśladowcy, ci, których nazywasz apostołami lub Twą wspólnotą, zupełnie mi się nie podobają. Zauważyłem, że nie różnią się wiele od innych ludzi. Ostatnio pokłóciłem się bardzo z jednym z nich. A poza tym wszyscy wiedzą, że Twoi uczniowie nie zawsze miłują się wzajemnie i nie zawsze zgadzają ze sobą. Znam jednego, który prowadzi niezbyt czyste interesy... Chcę więc postawić Ci bardzo szczere pytanie: czy można należeć do Ciebie, nie mając nic wspólnego z Twoimi tak zwanymi apostołami? Chciałbym pójść za Tobą i być chrześcijaninem (jeżeli pozwolisz na to określenie), ale z pominięciem wspólnoty Kościoła i tych wszystkich apostołów! Jezus spojrzał na niego czule i uważnie. - Posłuchaj - powiedział - opowiem ci pewną historię: Było kiedyś kilku ludzi, którzy usiedli i rozmawiali ze sobą. Gdy noc okryła ich swym czarnym płaszczem, zebrali sporo drewna i zapalili ognisko. Siedzieli blisko siebie, ogień ogrzewał ich, a blask płomienia oświetlał ich twarze. Ale jeden z nich w pewnym momencie nie chciał już dłużej przebywać z innymi i odszedł smutny. Wziął płonącą głownię z ogniska i usiadł daleko od innych. Jego drewno początkowo świeciło i grzało. Ale wkrótce blask osłabł, a po chwili zgasł zupełnie. Samotnego człowieka ogarnęły ciemności i chłód nocy. Pomyślał przez chwilę, wstał, wziął swój kawał drewna i zaniósł go do ogniska swych kolegów. Drewno natychmiast rozżarzyło się i wybuchło nowym płomieniem. Człowiek usiadł znów razem z innymi. Rozgrzał się, a blask płomienia oświetlił jego twarz. Uśmiechając się, Jezus mówił dalej: - Ten, kto należy do Mnie, znajduje się blisko ognia razem z moimi przyjaciółmi. Przyszedłem bowiem i przyniosłem ogień na ziemię i bardzo pragnę, by płonął. Kościół stanowi gwarancję, że człowiek znajduje się blisko ognia. MYSZ Pewna szlachetna i grzeczna myszka o sympatycznym wyglądzie myszy domowej w czasie jednej ze swych rozpaczliwych ucieczek przed kotem znalazła się kiedyś w piwnicy bogatej willi. Tam, z powodu ciemności, wpadła do dziwnej kałuży. Była to kałuża powstała z doskonałego koniaku, który wyciekł z popsutego sworznia dębowej beczułki. Myszka nieśmiało polizała ten dziwny płyn. Smak spodobał się jej. Był mocny i zdecydowany, spływał do gardła jak ogień. Gdy „wypiła" kałużę, myszka wyprostowała się, uderzyła się łapkami w pierś, zrobiła groźną minę i zawołała: - Gdzie jest kot? Zbyt wielu ludzi w naszych czasach posiada jedynie odwagę myszy. PONIEDZIAŁEK – 17 WRZEŚNIA 7:00 † Marka Rzeźnickiego – intencja dyrekcji nauczycieli, rady rodziców, uczniów, pracowników Szkoły Podstawowej w Lesiewie 7:30 † Henrykę Olszewską – int. uczestników pogrzebu 18:00 † Jana Kudaja, Wojciecha i Walerię Jędrzejczak, Tadeusza Dobrosza z dziećmi 18:00 † Mariana Albrycha – int. uczestników pogrzebu WTOREK – 18 WRZEŚNIA 7:00 † Antoniego Niewolskiego – int. uczestników pogrzebu 7:30 † Kazimierza Potrzebowskiego - – intencja dyrekcji nauczycieli, rady rodziców, uczniów, pracowników Szkoły Podstawowej w Białej Rawskiej 18:00 † Stefanię Domańską z synami (w 3 r. śm.) 18:00 † Jerzego Ozgę ŚRODA – 19 WRZEŚNIA 7:00 †. Janinę Józefa i Władysława Wietesków z rodzicami 7:30 † Antoniego Niewolskiego – int. rodziny Szczepańskich 7:30 † Henrykę Olszewską – int. zakładu pogrzebowego 18:00 Nowenna do Matki Bożej Miłosiernej CZWARTEK – 20 WRZEŚNIA 7:00 † Zbigniewa Szkulawika – int. uczestników pogrzebu 7:30 † Kazimierza Potrzebowskiego – int. brata Jana z rodziną 18:00 † Stanisława Jurczyńskiego – (w 8 r. śm.) 18:00 † Mariannę Stanisława i Jadwigę Orzeszek PIĄTEK – 21 WRZEŚNIA 7:00 † Henrykę Olszewską – int. pani Kociszewskiej 7:30 † Adama Sołtysiaka – int. zakładu pogrzebowego 18:00 †Dziękczynno błagalna - w 18 r. ur. Kingi 18:00 Józefę Pyczot, Wojciecha i Stanisława Pawlikowskich SOBOTA – 22 WRZEŚNIA 7:00 † Genowefę Lasocką – int. zakładu pogrzebowego 7:30 † Mariannę Postek (w 1 r. śm.) 18:00 † Annę Porzezińską i Jana Stępniaka z rodzicami 20:00 † Zofię, Władysława i Włodzimierza Lesiaków NIEDZIELA – 23 WRZEŚNIA 7:30 † Władysława Chrzanowskiego z rodzicami 9:00 † Zenona Chmielewskiego 10:30 †Szymona Lesiaka 12:00 Suma - w intencji parafian 16:00 † Zdzisława Wróblewskiego z synem Henrykiem, Mariannę i Leona Lichman z rodzicami 18:00 † Feliksa Wójcika z rodzicami 1.Dziś jest XXIV Niedziela Zwykła. 2. Zapraszamy na Nieszpory Niedzielne połączone z Litanią do św. Michała Arch. i Różańcem. Nabożeństwo rozpocznie się o godz. 17:00. 3. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami od dziś rozpoczyna się w Kościele Tydzień Wychowania. Na każdej Mszy św. a szczególnie w modlitwie różańcowej będziemy prosili o obfite łaski dla wszystkich troszczących się o dobre wychowanie dzieci i młodzieży oraz łaskę wzrastania w mądrości Bożej dla wychowanków. 4. Koła Żywego Różańca jak co roku są zaproszone na pielgrzymkę do Domaniewic, która odbędzie się 29 IX. Chętni mogą zapisywać się na autokar w zakrystii. 5. Przyjaciele Radia Maryja zapraszają na Mszę św. w Warszawie 29 IX w intencji, która brzmi „Obudź się Polsko!” Wyjazd autokarem jest darmowy. Informacja o zapisach w gablocie przy wyjściu z kościoła. 6.W piątek 21 IX przypada święto Św. Mateusza Ewangelisty. Msze św. 7:00, 7:30 i 18:00. 7. Młodzież klas I Gimnazjum wraz z rodzicami zapraszamy na Mszę św. w najbliższą niedzielę 23 IX o godz. 16:00. Proszę zabrać ze sobą Indeksy Nauki Religii jakie otrzymaliście na zakończenie Szkoły Podstawowej. W ostatnim tygodniu z naszej wspólnoty pożegnaliśmy: † Śp. Waldemara Rzeńcę (l.61) z Chrząszczewa. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.