Moja subiektywna lista wzorów fajek

Transkrypt

Moja subiektywna lista wzorów fajek
Moja subiektywna lista wzorów fajek
Kiedy na początku XX wieku Ilia Erenburg pisał "13
fajek" nie sądził chyba, że tyle zmieni się w
fajczarskim świecie. Kształtów fajek jest obecnie
prawie tyle co producentów. Zbigniew Turek wymienia
swoje typy w swojej książce "Fajka mniej szkodzi".
Poniższą listę opracowałem nie sugerując
się niczym i jednocześnie nie prezentując jej jako
ostatecznej i jedynej. Jest subiektywna i moja. Nie
ukrywam, że będzie się zmieniać w miarę tego jak
będę kupować nowe fajki i jak nowe fajki będą mi
przypadać do gustu. Jak napisałem wyżej, wzorów
fajek jest teraz tyle ilu ich wytwórców, przy czym
każdy z nich proponuje własne listy wzorów.
Opracowując tę listę brałem pod uwagę najczęściej
pojawiające się wzory i moje osobiste sympatie.
Poza nimi są dziesiątki innych. Nie omówiłem tutaj
fajek niewrzoścowych, poza kalabaszem, takich jak
porcelanki, fajki gliniane czy kukurydziane corn
coby. Zrobiłem to w pełni świadomie. Wrzoścowe
fajki tworzą teraz największą rodzinę i to one
stanowią o współczesnym fajczarstwie. Czasy pianki,
porcelany, gliny minęły. Dlatego wydaje mi się, że
właśnie wrzoścówki powinny być rozpoznawalne nawet
przez początkującego fajczarza. Dla większości tych
fajek istnieją odmiany proste i wygięte (bent) i
moim zdaniem mnożenie wzorów i nazw tylko dlatego,
że fajka ma wygięty ustnik jest trochę bez sensu.
Oto moja subiektywna lista wzorów fajek.
Apple
Jeden z najpopularniejszych wzorów fajek.
Zaokrąglona prosta główka świetnie leży w dłoni,
zachwyca nieskomplikowany wzór. Klasyczny kształt
jest bardzo lubiany przez fajczarzy. Jabłuszko
funkcjonuje w mniej lub bardziej smukłych wersjach,
podobnie ustniki bywają i proste, i siodełkowe.
Zarówno prosty jak i wygięty apple z angielska
zwany bent apple, równie popularny i często
wybierany, kupowane są przez tych, którzy szukają
prostej i szlachetnej fajki dla swoich ulubionych
mieszanek, tak angielskich jak i duńskich.
1/4
Moja subiektywna lista wzorów fajek
Army
Kształtem jest to zwykły billiard. Różnica tkwi
jednak w szyjce cybucha i ustniku. Fajka stworzona
ponoć dla żołnierzy w trakcie prowadzonej w latach
1853-56 wojny krymskiej. Szyjka zabezpieczona jest
srebrną obrączką (virolą), a ustnik nie ma czopa,
lecz ukształtowany jest w stożek wciskany w cybuch
fajki. Obrączka zabezpiecza fajkę przed pęknięciem.
Army to fajka prosta w formie i jednocześnie
idealna na warunki "polowe". Nawet pod ogniem
nieprzyjaciela możemy być pewni, że fajki nie
uszkodzimy; ustnik jest niemożliwy do ukręcenia co
może zdarzyć się przy zastosowaniu klasycznego
czopa.
Billiard
Drugi, po apple, klasyczny kształt. Fajka
dżentelmena. Prosta, wysoka główka wznosi się z
cybucha ku chwale fajczarstwa. Idealne wyważenie i
elegancja emanująca z tej fajki pasuje
dystyngowanemu fajczarzowi i tejże dystynkcji
wymaga. Billiard w klasycznej formie jest fajką
prostą, choć jest wiele wariacji od bentów po
zmiany mniej wyraźne jak użycie ustnika "rybiego
ogonka". Dość ciekawą wersją tej fajki jest
billiard o wyraźnie dłuższej główce zwany
skyscraperem, gdyż przywodzi na myśl wielkie
budynki.
Bulldog
2/4
Moja subiektywna lista wzorów fajek
Jedyny
jak
na
razie
pies
uszlachetniony
swoim
wzorem.
Fajka
ta
ma,
moim
zdaniem,
jeden
z uroku.
najładniejszych
najciekawszych
kształtów.
Diamentowa
główka
rozdzielona
podwójną
linią
i
łagodnie
przechodzi
w
romboidalną
w
kształcie
szyjkę
cybucha
i przodu
ustnik.
Sama
główka
pochylona
jest
o
kilka
stopni
do
w
stosunku
do
cybucha.
Bulldog,
podobnie
jak
ten
przesympatyczny
piesek,
krępy
iIdealna
dziwnie
zbudowany,
co
dodaje
Fajka
idealna
na
wolne
powietrze
ichcą
nie
absorbująca
sobą.
Zwarta
budowa
zapewnia,
że
mimo
wyglądu
lulka
jest
lekka.
dla
tych,
którzy
spokojnie
palić
bez
uszkodzenia
zębów
urwanych
ciężką
fajką.
Jest
to
jedyna
fajka,
która
gięta
zmienia
nazwę.
Sam
bulldog
jest
również
znany
wjest
różnych
przebraniach
jako
cad,
bullcap,
bullmoose.
Wszystkie
podobne
są
w
zwartej
budowie
imu
rozdzieleniu
główki
poziomą
liną.
Kalabasz
Oryginalny
kształt
tej
fajki
związany
jest
jej
pochodzeniem.
Calabash
to
fajka,
która
nas
zmodeli
Afryki,
gdzie
rośnie
sobie
spokojnie
roślinka
Lagenaria
vulgaris
z spokojnie
rodziny
dyniowatych.
Starannie
wyginane
tykwy
tejże
główkę
fajki.
Kiedy
cierpliwość
zostanie
nagrodzona
i zprzyszła
otrzymamy
pożądany
kształt,
tykwy
wysyłane
do
firm
fajkarskich,
które
umieszczają
w
nich
wkładki
pianki
morskiej.
Pomiędzy
tykwą
asą
pianką
jest
miejsce,
gdzie
dym,
sobie
krążąc,
ochładza
się,
nie
tracąc
nic
ze
swego
smaku
aromatu.
Fajka
idealna
pod
względem
przenoszenia
walorów
palonej
mieszanki,
jednak
bardzo
duża
i do
nieporęczna.
Obecnie
kalabasz
to
również
określenie
samego
kształtu
fajki
iroślinki
mniejszych
lub
większych
jego
wykonanych
czy
ztworzą
wrzośca,
czy
zizwolne
gliny.
Canadian
Trudno
mi
powiedzieć,
która
zco
trzech
fajek
-bez
Canadian,
Liverpool
czy
Lovat
-Jedyne
była
pierwsza.
Wszystkie
bardzo
długą
szyjkę
cybucha
(dwa
razy
niż
wysokość
główki)
ii smukłą
wysoką
główkę.
W
szyjce
zasadza
się
różnica.
Canadian
bowiem
jest
fajką
o dbają
owalnej
szyjce
zwykłym
ustniku.
Fajki
tejdługa
grupy
są
zwykle
bezfiltrowe,
gdyż
niezwykle
szyjka
zapewnia
idealne
chłodzenie
i niesamowitej
wysuszenie
dymu.
czego
ta fajka
wymaga,
tomają
cierpliwość
przy
czyszczeniu.
Idealna
dla
tych
palić
chcą
filtra
idłuższą
jednocześnie
o
suchość
palenia.
Churchwarden
Bardzo
ciekawa
fajka
jednocześnie
jeden
zFajka
najstarszych
kształtów
w
całej
historii
fajczarskiej.
Fajka
powstała
w
Anglii
bądź
Danii
(spór
trwa
lat
prawie
400)
w
czasach
dawnych,
w
czasach
fajek
wyłącznie
Mała
główka
zasadzona
na
długim
30
cm)
ustniku
gwarantowała
bardzo
chłodny
iwielkiej
suchy
dym.
przyjemna
wi(nawet
paleniu,
jednak
przez
długość
iniezwykle
kształt
wymaga
poświęcenia
jej
całej
uwagi.
Trudno
trzymać
ja
tylko
wglinianych.
zębach
bez
groźby
złamania
bądź
zębów,
bądź
ustnika.
Dublin
Mała,
lekka
fajka.
Długi
ipoczątek
szczupła
główka,
smuklejsza
od
billiarda
iustnik
lekko
pochylona
do
przodu.
Cienkie
fajki
wymagają
doświadczonego
fajczarza,
na
ten
model
pewno
nie
jest
najlepszy.
Do
tego
Dublin
to fajki
wyłącznie
bezfiltrowe.
Ich
rozmiary
po
prostu
dopuszczają
9mm
filtra.
Żal
trochę,
gdyż
chętnie
bym
wodstręcza...
takiej
fajce
zapalił,
jednak
brak
filtracji
mnie
Polecam
fajkę
wszystkim,
którzy
już
palić
umieją
iścianki
palą
tytonie
suche.
Dobrze
znie
nią na
będzie
każdemu.
Duke
Jedna
ztwórcy
fajek
arystokratek.
Bardzo
nietypowa
i co
ciekawa.
Podobnie
jak
Dublin
wyłącznie
bezfiltrowa.
Wymyślona
przez
Dunhilla,
obecnie
produkowana
przez
wiele
firm
pod
nazwami.
Sama
fajka
to
prosta
okrągła
główka
ze
spodem
podobnym
do
pokera
jednak
ścięta
pod
kątem
tak,
że
postawiona
kieruje
ustnik
dość
wysoko.
Oryginalny
Duke
nie
ma
żadnej
szyjki,
a
jedynie
małą
aluminiową
rurkę,
w
którą
wkłada
się
długą,
iwyłącznie
prostą
rurkę
zakończoną
ustnikiem.
Wariacja
zwana
Don
ma
króciutką
szyjkę
zamiast
aluminiowej
rurki,
jednak
to
jedyna
różnica.
Freehand
Zwany
autografem.
Fajka
odzwierciedlająca
to,
akurat
wróżnymi
duszy
grało.
Nierzadko
najlepszy
wrzosiec
plateaux
przeznaczany
właśnie
na
freehandy.
Zwane
tak,
gdyż
fajkarza
swobodnie
porusza
się
wzdłuż
naturalnych
linii
wrzośca.
Trudno
powiedzieć,
ile
różnych
wzorów
jest
wśród
freehandów.
Są
tocienką
fajki
unikalne
ijest
nie
seryjne.
Łączą
umiejętności
fajkarza
zręka
rysunkiem
drewna.
Wielu
fajkarzy
produkuje
takie
fajki.
Liverpool
Druga
z nieokreślonej
trójcy.
Podobnie
jak
Canadian
ma
bardzo
długą
szyjkę
ustnika,
szyjka
nie
jest
owalna,
a okrągła.
Ustnik
takijednak
sam jak
w
Canadian,
podobnie
jak
zastosowania.
Lovat
"Trzecia
imieniem
określane
są
wszystkie
fajki
zJej
rodziny
"długoszyich".
Mimo
tego
określę
jąfajka".
bardziej
precyzyjnie.
Lovat
toto
dwukrotnie
dłuższa
od zwykły.
główki
szyjka
cybucha.
Sama
szyjka
jest
okrągła,
jednak
nie
to
odróżnia
Lovat
od
Canadiana
czy
Liverpoola.
"Trzecia
fajka"
ma
ustnik
siodełkowy,
nie
Moim
zdaniem,
mimo
że
trudno
określić
początki
tejczęsto
rodziny,
właśnie
Lovat
był
pierwszy.
Olifant
3/4
Moja subiektywna lista wzorów fajek
Fajkę
tę
wpisałem
na
swoją
listę
zwzór
bardzo
ważnego
powodu.
Podoba
mi
się
i jednego,
bardzo
chcę
taką
mieć.
Olifant
to
lulka
wywodząca
się
zraczej
fajek
piankowych
ijak
cygarniczek.
Kształtem
przypomina
kieł
słonia,
lecz
-fajek
na
szczęście
słoni
-pracować
nie
spotyka
się
zrównomiernie.
ustnikami
robionymi
zbardzo
kości
słoniowej.
Fajka
jest
bardzo
wymagająca
dla
fajczarza,
gdyż
tytoń
jest
pod
kątem
i
nie
spala
się
sam
Trzeba
ostrożnie
kontrolować
żar
idla
uważnie
ubijakiem.
Olifanty
jeśli
jużumieszczony
się
pojawią
mogą
różnić
się
tylko
rozmiarami.
Sam
jest
uniwersalny
mało
który.
Oom
Paul
Zwana
Wujkiem
Paulem.
Fajka
dzieląca
środowisko
fajczarskie.
Można
ją w
kochać,
można
nienawidzić.
Nie
być
Odwrócona
główką
do
przypomina
zgnaszowanego
konia.
wygięty
pod
kątem
prawie
90obojętnym.
stopni
przechodzi
wUstnik
szyjkę
fajki
ustawioną
równolegle
do
główki.
Fajka
pojemna
i góry
idealna
dla
ludzi
potrzebujących
lulki,
którą
mogą
palić
i nie
trzymać
jej
rękach.
Dawniej
fajka
żeglarzy.
Obecnie
również
moja.
Pearmożna
Fajka
bardzo
podobna
dodo
Dublina,
alei zmieści
bardziej
zaokrąglona
wtego
stosunku
oryginału
dużo
mniejsza.
jest
to
jedna
niewielu
fajeksię
dostępnych
prawie
wyłącznie
jako
benty.
Luleczka
idealna
naDo
wycieczki
i wyprawy.
kształty
iniewielkie
wymiary
powodują,
żezŁagodne
fajka
do
dowolnej
kieszeni.
Poker
Dla
brydż,
ale
to kwestia
preferencji
karcianych.
Ja
w
pokera
nie
grywam,
chociaż
nai o
kilka
roberków
zawsze
dam
się
skusić.
Fajeczka
prostej
główce,
kształtnie
okrągłej
i ściętej
pod
kątem
prostym
na
dole.
Idealne
rozwiązanie
po
zakończeniu
partii,
gdy
trzeba
potasować
karty
zapisać
punkty.
Pot mnie
Kufelek
pełen
to
przyjemna
rzecz.
Kufelek
tytoniu
również
przemiły.
Główka
billiarda.
Jednak
nawet
do
połowy
czyni
pota
na i
szybkie
wyjście
doniższa
pubu
aby
uzupełnić
nierówną
ilość
płynów
wpiwa
ciele
albo
kiedy
trzeba
iść
do
szopy
sprawdzić
rodzinny
wkład
w
walkę
zidealnego
monopolem
wypić
kilka
kropel
destylatu
na
uspokojenie
po
kolejnej
podwyżce
akcyzy
na
tytoń.
Prince
Król
Edward
VII
ma
więcej
niż
jeden
powód
do
dumy.
Jako
Książę
nie
mógł
spokojnie
pojechać
nigdzie
na
przejażdżkę
konną
aby
nie
zaatakowały
feministki
(technicznie
jego
konia).
Jako
zapalony
fajczarz
doznał
zaszczytu
nazwania
jego
chwale
jednego
zściankami.
wzorów
fajek.
Podobnie
jak
pear,
prince
fajką
prawie
wyłącznie
bentem.
Ma
przysadzistą,
krągłą
główkę
zokupuje
długim
ibardzo
delikatnie
giętym
ustnikiem
awydaje
jednocześnie
krótką
szyjką.
Wielu
fajczarzom
się
być
delikatna
jednak
jest
to
wrażenie
powodowane
długim
ustnikiem
i dogo
cienkimi
Fajka
jest
lekka
iku
przyjemna
wjuż
paleniu
jednak
to
niechęcią
współpracy
zWalii
początkującymi.
Fajka
tylko
dla
umiejących
palić.
Rhodesian
Dla
mnie
po
prostu
jest
to
bent
bulldog.
Właściwie
bulldogi
rhodesiany
to
dwie
grupy
powodujące
sporo
zamieszania.
Fajkarze
tym
bardziej
utrudniają,
że
każdy
używa
własnych
i skal.
Spotkałem
się
z definicją,
że
bulldog
ma
główkę
aIto
rhodesian
krągłą
ifajka
oba
mogą
być
proste
ikanciastą
gięte.
Moim
zdaniem
o
dzielonej
główce
i i"górnej"
części
ścianek
schodzących
się
pod
kątem
bulldog
aprosta
bent
bulldog
to
właśnie
rodezyjka.
dość
utrudnień.
Fajka
poszukiwana
przez
wielu
fajczarzy
lecz
niestety
mało
jest
ich
na
naszym
rynku.
Vest
Pocket
dziwadło.
Moim
zdaniem...
hmm.
Nieładna.
Fajka
kształcie
kieszeni
męskiej
koszuli
zjajowatym
ustnikiem
przekręcanym
nad
główkę
tak
aby
można
było
jąo
wygodnie
schować.
Fajka
płaska
zRozumiem,
paleniskiem
ipodobać
bardzo
grubymi
ściankami.
że
może
się
ale
jak
to
ubijać
kołeczkiem
aby
się
ładnie
paliło?
Zulu
Kształt
nie
należący
do
"typowych"
jest
wersją
dublina.
Tym
razem
tączymś
szlachetną
główkę
pochylono
do
przodu
igięty
wyprowadzono
zkolejną
niej
lekko
giętą
szyjkę
i szampana
dodano
ustnik.
Często
nazywana
yacht
i są
rzeczywiście
wygięcie
powoduje,
że
łatwiej
trzymać
jączymś
w
zębach
niż
prostego
dublina
kiedy
ręce
zajęte
na pokładzie
własnego
jachtu.
Nalewaniem
albo
takim.
Zeppelin
Długo
zastanawiałem
się
czy
włączyć
ją
do
swojej
listy.
Nie
to
dla
mnie
fajka
choć
może
przemawia
przeze
mnie
puryzm.
Zeppelin
to z W
pomysł
z do
okresu
międzywojennego
ipalenia.
propozycja
dla
fajczarzy
pragnących
w
klubie
wyglądać
na paliłem
nowoczesnych
dżentelmenów
a Rozkręcaną
nieznoszących
cygar.
istocie
jest
tokońca
cygaro
zubijania
wrzośca.
główkę
nabijamy
tytoniem
ajest
dopływ
powietrza
zapewniają
otwory
na
końcu
takiego
"cygara".
Fajki
nie
jednak
niemożliwość
moim
zdaniem
czyni
niej
raczej
ciekawostkę
niż
lulkę
do
4/4

Podobne dokumenty