Tutaj - Gimnazjum w Birczy
Transkrypt
Tutaj - Gimnazjum w Birczy
Carpe Diem gazetka gimnazjalisty Dwumiesięcznik Publicznego Gimnazjum nr 1 im. ks. Tadeusza Dłubacza w Birczy nr 1(3) luty 2011 email: [email protected] W numerze: Akademia świąteczna Prezentacja klasy 3c Wywiad z Wójtem Gminy Bircza Wywiad z Panem G. Kwaśnickim (f) Kalendarium Maraton Pisania Listów - fotogaleria Konkurs fotograficzny Szlachetna Paczka Nauczyciel pod lupą Moja pasja Mój autoportret Wyniki naszych uczniów w I semestrze Polecane filmy Walentynki szkolne Projekt pożyteczne ferie Juniorzy Leśnika Bircza szlifują formę Wpływ muzyki na nasze życie Wspomnienia z trudnej historii Poradnia języka angielskiego Ferie na sportowo Sporty zimowe Pierwsza pomoc i wiele innych atrakcji. Cena 1 zł W naszym Gimnazjum działa poradnia języka angielskiego. Potrzebujesz przetłumaczyć tekst, list, pismo? Zgłoś się do nas, zrobimy do dla Ciebie. Szczegóły wewnątrz numeru. Tyle w nas człowieczeństwa ile szacunku wykazujemy wobec zwierząt. Przekazaliśmy 110 kg karmy dla zwierząt ze Schroniska w Orzechowcach. Więcej wewnątrz numeru. Wszyscy możemy pomóc - głosujmy na nasze projekty W dniach 30-31 maja-1 czerwca 2011 r. planowana jest w naszej szkole wycieczka krajoznawczo-historyczna w formie rajdu pieszego po przemyskich okolicach. Organizatorami wyjazdu są nauczyciele: Emilia Pawlus i Maciej Duda. Projekt wycieczki został zgłoszony do ogólnopolskiego konkursu "Projekt z klasą". Przez cały kwiecień będzie można głosować na najlepszy i najciekawszy projekt. Każdy z nas, raz dziennie, będzie mógł zagłosować przez Internet. Dziesięć najpopularniejszych projektów dostanie dofinansowanie. Gdyby udało się nam zająć wysoką pozycję, to nasi uczniowie dzięki grantowi, otrzymają możliwość zmniejszenia kosztów tego wyjazdu. Przypominam, że w ramach wycieczki planowane jest piesze zwiedzanie przemyskich fortów, elektrowni wiatrowej Orzechowce-Hnatkowice, Arboretum w Bolestraszycach, stacji przeładunkowej PKP w Żurawicy, prawosławnego Monasteru w Ujkowicach i wielu innych ciekawych miejsc. Aby nam pomóc wystarczy w każdym dniu kwietnia 2011 r. odwiedzić stronę internetową wydawnictwa Nowa Era i zagłosować na nasz projekt, który został zgłoszony pod numerem 54 i nazwą: Odkrywamy piękno przemyskich okolicy. Tutaj podajemy dokładny link po kliknięciu którego, będzie można oddać głoś na naszą szkołę: http://www.nowaera.pl/component/projektzklasa/projekty/pokaz/54.html Pamiętajmy, że przez cały kwiecień, każdy z nas może oddać 30 głosów, a zachęcając swoich znajomych, nawet spoza Gminy Bircza, tylko zwiększamy nasze szanse. Pamiętajmy, że tylko wspólnie możemy osiągnąć sukces. Opracował: Maciej Duda Strona 1 Kalendarium- luty/marzec 14 lutego - Walentynki Walentynki Święto Zakochanych - Święto obchodzone 14 lutego, w dniu Świętego Walentego. W tym dniu zakochani obdarowują się "walentynkami". Są to zazwyczaj wierszyki na walentynki, wiersze lub wyznania miłosne, niekiedy laurki i prezenty. Prawdopodobnie wszyscy już znamy zwyczaj obchodzenia Walentynek, ale kim był ich patron Święty Walenty? W tradycji chrześcijańskiej odnajdujemy informacje, o co najmniej trzech Świętych o imieniu Valentine lub Valentinus. Jedna z legend mówi o duchownym, który przeciwstawił się rozkazowi Imperatora Rzymu Klaudiusza II zakazującego udzielania ślubów młodym mężczyznom, jako że według doradców Klaudiusza, nieżonaci mężczyźni byli lepszym żołnierzami. Za to nieposłuszeństwo duchowny Walenty został skazany na śmierć. Inna historia mówi o młodym człowieku, który za pomoc prześladowanym chrześcijanom został skazany na śmierć. Z więzienia wysłał swojej ukochanej list z podpisem 'From Your Valentine' (podpis używany do dzisiaj na walentynkach w języku angielskim). 3 marca - Tłusty Czwartek Tłusty Czwartek - Ostatni czwartek przed Wielkim Postem (Środą Popielcową) rozpoczynający ostatni tydzień karnawału. W ten dzień zwyczajowo objadamy się pączkami i faworkami (w niektórych rejonach Polski zwanymi chrustem). Jeszcze jakiś czas temu w polskich domach obok słodkości przygotowywało się też tłuste kiełbasy, kasze, słoninę, skwarki i inne potrawy jak najbardziej tłuste. W regionie podkrakowskim tłusty czwartek znany jest także, jako "Combrowy Czwartek", było to święto wszystkich krakowskich kramarek i służących. Tłusty czwartek otwiera ostatni tydzień karnawału i jest wstępem do hucznych, obficie zakrapianych, pełnych obżarstwa zabaw i bali karnawałowych. 8 marca – Dzień Kobiet Międzynarodowy Dzień Kobiet - jeszcze jakiś czas temu było to święto państwowe, hucznie obchodzone w całym kraju, lecz w 1993 roku państwowy charakter tego święta został zniesiony przez rząd kobiety - Hanny Suchockiej. W tym dniu Panowie wręczają Paniom kwiaty i podarunki oraz składają im życzenia. Dokładne ustalenie genezy dnia kobiet jest o tyle trudne, że różne źródła podają różne wersje. Jedno jest pewne, powstanie tego święta związane jest z walką kobiet o swoje prawa społeczne. I tak, już 1857 roku w Nowym Jorku odbył się strajk kobiet żądających zrównania praw i zarobków z prawami i zarobkami mężczyzn. W marcu 1913 roku w Petersburgu zastrajkowały po raz pierwszy rosyjskie kobiety i od 1917 roku w marcu odbywały się masowe strajki kobiet. Inna wersja głosi, że dzień kobiet obchodzony jest w związku z marcowym wystąpieniem jednego z posłów w brytyjskim parlamencie, w którym domagał się on większych praw dla kobiet. W Rosji Dzień Kobiet 8 marca jest dniem wolnym od pracy. Rok 1975 był ogłoszony przez ONZ - "Międzynarodowym Rokiem Kobiet". 8 marca - Ostatki Ostatki (zapusty, mięsopust) - zakończenie karnawału. Ostatni dzień karnawału (wtorek przed Środą Popielcową) lub też cały tydzień od Tłustego Czwartku do tegoż wtorku. Pożegnanie karnawału, to okres nasilonych zabaw i bali karnawałowych. Najbardziej chyba znanym i największym balem karnawałowym jest oczywiście Karnawał w Rio de Janeiro rozpoczynający się w ostatni piątek przed Środą Popielcową (w 2011 roku 4 marca) i trwający przez pięć dni aż do środy nad ranem. Inne słynne bale ostatkowe, to np. wielki bal na Placu Świętego Marka w Wenecji, bal i parady karnawałowe w Nicei (Francja) i Nowym Orleanie (USA). W Polsce niestety nie odbywają się aż tak spektakularne bale jak w Brazylii czy Wenecji, ale jest to także okres nasilonych imprez i zabaw. Większość klubów, i niektóre restauracje organizują specjalne bale ostatkowe. Strona 2 Kalendarium- marzec 9 marca - Środa Popielcowa Inaczej zwana Popielcem, to w kościele katolickim pierwszy dzień Wielkiego Postu i dzień kończący karnawał na 46 dni przed niedzielą Wielkanocną. Jest to dzień pokutny, w którym obowiązuje ścisły post. W obrządku rzymskim w czasie mszy odprawianej w tym dniu kapłan posypuje wiernym głowę popiołem czyni znak krzyża mówiąc "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię" lub "Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz". Popiół do posypywania głów tradycyjnie otrzymuje się przez spalenie palm poświęconych w ubiegłoroczną Niedziele Palmową. Zwyczaj posypywania głów pochodzi z VIII w., a w XI stuleciu stał się zwyczajem obowiązującym w kościele katolickim dzięki decyzji ówczesnego Papieża Urbana II. Środa Popielcowa nie obliguje wiernych do uczestniczenia w Mszy Świętej, a jednak kościoły są zazwyczaj pełne. 14 marca – Dzień Liczby П (Pi) Dzień mający na celu uczczenie stałej matematycznej Pi (3.1415926...). Pierwszy raz obchodzony w San Francisco, w muzeum naukowym Exploratorium 14 marca 1988 r. Pomysłodawcą był Larry Shaw obecnie emerytowany już pracownik tego muzeum. Larry Shaw nazywany jest "Księciem Pi" (ang: Prince of Pi). Świętowanie dnia liczby Pi w tym muzeum polega na chodzeniu w kółko, i zajadaniu okrągłych ciastek (ang: Pie - słowo 'Pie' podobne jest do 'Pi'). Apogeum święta wypada 14 marca o godzinie 1:59:26 (przybliżenie liczby pi to : 3.1415926 ). 21 marca - Pierwszy Dzień Wiosny O ile pierwszy dzień wiosny kalendarzowej ustalony jest umownie na 21 marca, o tyle wiosna astronomiczna rozpoczyna się w chwili, gdy słońce przekracza równik. Ma to miejsce zazwyczaj 20 lub 21 marca (stąd też data pierwszego dnia wiosny kalendarzowej). I tak, na przykład w 2010 roku wiosna astronomiczna zaczęła się 20 marca punktualnie o 18:32, a w 2011 r. wiosna przyjdzie 21 marca, 21 minut po północy. Astronomiczna wiosna kończy się letnim przesileniem (najdłuższym dniem roku) 20/21 czerwca. Ostatni dzień wiosny kalendarzowej to 21 czerwca, 22 czerwca rozpoczyna się kalendarzowe lato. Jako, że pierwszy dzień wiosny związany jest z końcem zimy i przebudzaniem się przyrody do życia, miał on przez wieki ogromny wpływ na ludzi. Jeszcze z czasów pogańskich pochodzi święto wiosny o nazwie "Jare" bogate w obrzędy powitania wiosny. Niektóre z tych obrzędów, np. topienie Marzanny jest znane i praktykowane są do dzisiaj. 27 Marca - Zmiana Czasu z Zimowego na Letni Ma na celu efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego, a co za tym idzie oszczędność energii. Prekursorami wprowadzenia czasu letniego byli Niemcy już w 1916 roku. W Polsce wskazówki zegarów przesuwaliśmy w okresie międzywojennym, później w latach 1957-64, a następnie od 1977 roku. Od 2000 roku w całej Unii Europejski czas letni zaczyna się w ostatnią niedzielę marca, a kończy w ostatnią niedzielę października. Począwszy od 2007 roku w USA wskazówki zegarów przestawia się, nie jak do tej pory w pierwszą niedziele kwietnia i ostatnią niedziele października, lecz w drugą niedziele marca i pierwszą niedziele listopada. We Wspólnocie Europejskiej wszystkie kraje zmieniają czas w tym samym dniu jednak o różnej godzinie zależnej od strefy czasowej, więc dlatego w Polsce przesuwamy wskazówki o godzinie 2.00 (lub 3.00), a nie tak, jak jeszcze kilka lat temu, o północy. Opracowała: Anna Hess Sukcesy naszych uczniów - gratulujemy! Miło jest nam poinformować, że kolejne sukcesy w konkursach ogólnopolskich odnieśli nasi uczniowie. Katarzyna Mielnikiewicz i Radosław Rutkowski zostali finalistami wojewódzkiego etapu Konkursu "Papież Słowianin". Natomiast Monika Kozłowska była finalistką etapu wojewódzkiego XII Ogólnopolskiego Konkursu o Czesławie Miłoszu". Uczniów do konkursów przygotowywała nauczycielka języka polskiego pani Alicja Karbowniczyn. Serdeczne gratulujemy sukcesów!!! Strona 3 Gimnazjaliści z Birczy uruchomili poradnię języka angielskiego Nasi uczniowie wyszli z ciekawą propozycją do mieszkańców Gminy Bircza. Przeprowadzili wiele nietypowych inicjatyw służących nauce języka angielskiego oraz uruchomili poradnię. W nietypowy sposób zachęcamy do nauki języka angielskiego. W ramach poradni mieszkańcy mogą uzyskać pomoc w tłumaczeniu tekstów i dokumentów oraz przy ewentualnych trudnościach w nauce – informuje Tamara Ryzner, nauczycielka gimnazjum. Poradnia języka angielskiego jest jednym z elementów projektu "English is easy just follow us”, który w birczańskim gimnazjum był realizowany od września do końca grudnia ub. roku. Został sfinansowany w ramach Programu English Teaching Polsko – Amerykańskiej Fundacji Wolności. Krajowym operatorem tego programu jest Nidzicka Fundacja Rozwoju NIDA. Na realizację projektu gimnazjum otrzymało 12 tys. złotych dotacji. Dzięki temu projektowi udało się nawiązać współpracę nie tylko pomiędzy uczniami ze wszystkich typów szkół z gmin Bircza i Krasiczyn, ale również pomiędzy władzami lokalnymi, rodzicami i lokalną społecznością – opowiada Tamara Ryzner. Uczniowie wykonali kilka nietypowych działań. Dwujęzycznymi, polsko-angielskimi tablicami oznakowali najbliższe otoczenie szkoły. Zorganizowanych zostało kilka konkursów gminnych, które zgromadziły ponad 400 osób, od ośmiolatków, po osoby w wieku 65 lat. Uczniowie rozpoczęli wydawanie dwujęzycznej gazetki. Zorganizowali koncert kolęd anglojęzycznych, American Day (amerykański dzień), five o'clock (angielski zwyczaj picia herbaty o godz. 17). Stworzyliśmy pierwszą w regionie bibliotekę języka angielskiego. Mogą z niej korzystać nie tylko uczniowie. Mamy ponad 200 publikacji na różnych poziomach językowych. Ponadto anglojęzyczne filmy na DVD i kasetach VHS – informuje pani Tamara. Dużą kreatywnością wykazali się uczniowie. Sami zmienili swoją zwykłą klasę w klasopracownię i kuźnię języka angielskiego. Wykonali w niej nietypowe graffiti i tablice edukacyjne. Opracowała: Agnieszka Machniewska (źródła własne i GC Nowiny) Szkolna akademia z okazji Świąt Bożego Narodzenia W dniu 22.12.2010 roku w Gminnym Ośrodku Kultury w Birczy, odbyła się uroczysta akademia z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Organizatorkami były panie Terasa Feduń i Elżbieta Pankiewicz, a udział w niej wzięli uczniowie klas 1,,d” i 2,,c’’. Akademia wypadała bardzo okazale i tu wielki ukłon w stronę reżyserek. Uczniowie byli bardzo dobrze przygotowani i wspaniale uatrakcyjnili akademię pięknymi wykonaniami wokalnymi. Po zakończonej akademii głos zabrała Dyrektor Gimnazjum pani Monika Bodnar, która podziękowała organizatorkom, a także uczniom za trud w jej przygotowaniu. Bardzo przychylnie o występie naszych uczniów i o pracy szkoły wypowiedział się jeden z gości akademii pan Wojciech Bobowski - Przewodniczący Rady Gminy Bircza. Po zakończonej akademii wszyscy uśmiechnięci udaliśmy się do szkoły na dalsze lekcje. Opracowała: Joanna Baryła Strona 4 Napisaliśmy najwięcej listów w akcji "Maraton Pisania Listów" - fotogaleria W dniu 11 grudnia 2010 roku odbył się XI Międzynarodowy Maraton Pisania Listów Amnesty International. W naszym Gimnazjum już po raz czwarty pisaliśmy listy wraz z nauczycielami i zaproszonymi gośćmi. Organizatorem maratonu jest Szkolna Grupa Amnesty International, której opiekunem jest pani Tamara Ryzner. Jak już informowaliśmy w poprzednim numerze "Carpe Diem" Napisaliśmy łącznie 15 419 listów, w tym 12 016 listów pisanych ręcznie, 176 kartek pocztowych i 3227 maili. Nasze gimnazjum osiągnęło najlepszy wynik w całej Polsce, wyprzedzając drugie w kolejności Zabrze o 750 listów. W obecnym wydaniu zgodnie z zapowiedzią prezentujemy bogatą fotogalerię z tego wydarzenia. Opracowała: Agnieszka Machniewska Kiedy powinniśmy wezwać Pogotowie Ratunkowe? Pamiętajmy, że nasze zdrowie i życie jest najcenniejszym darem i nie pozwólmy go stracić. Do udzielenia pomocy poszkodowanym przechodźmy w momencie, kiedy jesteśmy pewni, że nic nam mnie grozi. Gdy mamy już przed sobą nieprzytomną osobę, powinniśmy ocenić jej stan przed podjęciem decyzji o powiadomieniu Pogotowia Ratunkowego. Po pierwsze sprawdzamy, czy reaguje ona na nasze polecenia, czy możemy nawiązać z nią kontakt; po drugie upewniamy się, czy oddycha. Jeżeli nie mamy kontaktu z poszkodowanym natychmiast dzwonimy po Pogotowie Ratunkowe! Numery alarmowe: 999 - POGOTOWIE, 998 - STARŻ POŻARNA, 997 - POLICJA, 112 - OGÓLNOEUROPEJSKI NUMER ALARMOWY Jak wzywać pomoc? Musimy zachować spokój. Najważniejsze jest podanie istotnych informacji na temat zdarzenia, a dopiero w drugiej kolejności własnych danych osobowych. Przedstawiając dyspozytorowi Pogotowia Ratunkowego informacje, w pierwszej kolejności powinniśmy podać miejsce zdarzenia. Jest to informacja priorytetowa i najcenniejsza dla osób przyjmująca zgłoszenia. W każdej chwili możemy stracić zasięg, może nam się rozładować telefon. Jeśli prosimy o przyjazd do poszkodowanego w terenie zabudowanym, wówczas musimy powiedzieć nazwę ulicy i znane nam inne informacje o miejscu wypadku. Jeśli chcemy, aby pomoc przyjechała do miejsca odległego do trenu zabudowanego musimy wskazać drogę dojazdu. Po podaniu dotychczasowych informacji powinniśmy jeszcze dodać, jaki jest rodzaj wypadku (czy jest to wypadek drogowy, czy znaleźliśmy osobę leżącą na ulicy, itp.) i o podaniu liczby poszkodowanych. Pamiętamy żeby nigdy nie kończyć pierwsi rozmowy. Opracowała: Joanna Baryła Strona 5 Kolejna edycja Szlachetnej Paczki Nie tylko ten, który boli, ale taki wrażliwy na miłość. Punkt, który w momencie dotknięcia uruchamia w nas całą energię i chęć życia. Trzeba go tylko znaleźć. To się nazywa skuteczne pomaganie. Ks. Jacek WIOSNA Stryczek SZLACHETNA PACZKA łączy ludzi różnych środowisk, niosąc wsparcie tam, gdzie jest ono szczególnie potrzebne. Uczy ludzi jak pomagać skutecznie i sensownie, by to działanie przyniosło nie tylko oczekiwany skutek, ale stało się źródłem radości czy pasją. PACZKA poszerza też świadomość społeczną, informując o stanie biedy w Polsce i jednocześnie przekonując, iż każdy może jej przeciwdziałać dzięki swojemu własnemu Odebranie paczki od pary prezydenckiej: Pierwsza zaangażowaniu i otwarciu na innych. PACZKA zachęca w końcu do robienia od lewej Bożena Czeszyk-Maculak, trzecia od wyjątkowej jakości prezentów, które mają moc naprawdę silnie wpłynąć na lewej Małgorzata Wandrowska, następnie para obdarowanych. Te prezenty zapewniają rodziny w potrzebie, że nie są prezydencka Anna i Bronisław Komorowscy. pozostawione same sobie i że są ludzie szlachetni, którym zależy na ich losie. Tegoroczną, trzecią dla naszego rejonu edycję Szlachetnej Paczki rozpoczynaliśmy z wielkimi obawami jak znajdziemy tak wielu chętnych, którzy zechcą zaangażować się jako wolontariusze, gdyż zakładaliśmy, że ma ich być około 20 i udało się. Potem zaczęliśmy szukać rodzin, które kwalifikowałyby się do pomocy zgodnej z kryteriami pomagania Szlachetnej Paczki. To też wcale nie było takie proste jakby się mogło wydawać, chcieliśmy bowiem dotrzeć do osób, które nie wykazują postawy roszczeniowej, a co do których będziemy mieć pewność, że są prawdziwie potrzebujące. Udało się po raz kolejny, dotarliśmy do 25 rodzin potrzebujących i choć wiemy, że to zaledwie kropla w morzu można uznać to za sukces. Następnie przyszła kolej na darczyńców, trzeba było znaleźć osoby, które zechcą przygotować pomoc dla tych konkretnych rodzin. Zaczęły się poszukiwania i przyszedł dzień kiedy Papież pobłogosławił a Ks. Biskup Kazimierz Górny objął akcję patronatem więc musiało się już udać. Tak rzeczywiście się stało, 4 grudnia, na kilka dni przed finałem znalazł się darczyńca dla ostatniej rodziny z Birczy, do której dotarli nasi wolontariusze. Tego jeszcze nie było w historii Szlachetnej Paczki na Podkarpaciu. Później zaczęły się jeszcze telefony, że ktoś chce pomóc, ale jeszcze nie wybrał rodziny. Tym sposobem udało się jeszcze pomóc Praca w magazynie Szlachetnej Paczki. czterem rodzinom, których nie byliśmy w stanie objąć w ramach akcji. Wspólny cel jaki wyznaczyliśmy, to aby każda rodzina miała darczyńcę. Każdy z nas cieszył się, gdy w bazie rodzin ukazywała się informacja o darczyńcy, każda minuta oczekiwania dłużyła się w nieskończoność, bo każdy z nas nie chciał zawieść ankietowanej przez siebie rodziny- to my siejemy ziarna nadziei i oczekiwania na cud. Wzniecamy w sercach potrzebujących, bezrobotnych, chorych marzenia nie tylko o podstawowych potrzebach, ale związane z nadzieją, że ktoś pamięta i dzieli się tym czym może. Wszyscy poświęciliśmy cenny czas, był trud i zmęczenie, ale nikt nam nie odbierze emocji, łez, wzruszeń i szczęścia, które przeżywaliśmy wspólnie z „naszymi” rodzinami. Tworzyliśmy sieć porozumienia i sukces jednego wolontariusza był wspólnym sukcesem, a oczekiwanie na darczyńcę wywoływało różne stany emocjonalne od euforii, kiedy się pojawiali w bazie do smutku, kiedy były dni wyciszenia. W przygotowanie paczek zaangażowali się osoby prywatne oraz pracownicy różnych firm i instytucji, nie tylko z naszego, ale i z innych województw, nauczyciele i uczniowie z różnych szkół i uczelni wyższych. Szczególnym Darczyńcom dla jednej rodziny z naszego rejonu był Prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką, Anną Komorowską. Wszystkim Darczyńcom, którzy zaangażowali się w pomoc potrzebującym organizatorzy akcji w imieniu obdarowanych rodzin, bardzo serdecznie dziękujemy. W dniach 10-12- grudnia oczekiwaliśmy już tylko na paczki w magazynach, następnie trzeba było zawieźć je do rodzin i cieszyć się ich radością. Czyż może być coś piękniejszego i bardziej wartościowego niż pomoc drugiemu człowiekowi, niż ofiarowanie mu czegoś od siebie, podzielenie się z nim nie tylko tym materialnym, co mamy, ale także swoim czasem. Dobrzy ludzie są wśród nas, a dobro dzieje się na naszych oczach, to piękne… Opracowała: Małgorzata Wandrowska - Lider rejonu Bircza HUMOR HUMOR HUMOR HUMOR Polak dostał wielbłąda, ale nie umiał go powozić, wiec pyta się Araba: jak się nim steruje? Arab mówi tak: Cho jedzie powoli, Cho Cho jedzie szybko a zatrzymuje się na słowo Amen. Polak rusza, mówi Cho - wielbłąd jedzie powoli, ale po godzinie mówi Cho, Cho bo się mu zdawało że jedzie za wolno, HUMOR HUMOR HUMOR HUMOR wielbłąd pędzi jak opętany. Polak jednak, zapomniał jak powinien go zatrzymać, zaczął się modlić żarliwie i na koniec powiedział Amen, wielbłąd stanął jak wryty tuż nad przepaścią, Polak odetchnął z ulgą i mówi Cho,Cho ale byśmy spadli. Strona 6 Wywiad z Panem Józefem Żydownikiem - Wójtem Gminy Bircza Pozwoli Pan, że zacznę od gratulacji, wygrał Pan po raz kolejny wybory na urząd Wójta, jak Pan przyjął decyzje wyborców? Bardzo dziękuję za gratulacje. Decyzja wyborców bardzo mnie ucieszyła, gdyż potwierdziła, że moja praca, jako wójta znalazła uznanie u większości mieszkańców. Jest to dla mnie kolejne wielkie wyzwanie, odpowiedzialność i honor służyć dalej mieszkańcom pięknej gminy Bircza. Wszystko, co robię czynię tylko i wyłącznie dla dobra tej gminy, gdyż bardzo mi zależy, aby dalej się szybko rozwijała i stawała się coraz bardziej nowoczesną. W minionej kadencji na terenie gminy prowadzono wiele inwestycji, co według Pana było najważniejsze dla naszych mieszkańców? Każda inwestycja prowadzona przez Gminę realizowana była pod potrzeby mieszkańców i zgodnie z ich wolą. Trudno stwierdzić jednoznacznie, która była najważniejsza. Tych inwestycji było w minionej kadencji bardzo wiele. Byliśmy w czołówce Gmin, które wykorzystały najwięcej funduszy unijnych i w której zrealizowano wiele pięknych inwestycji choćby takich jak: budowa wodociągu w Birczy, adaptacja i budowa pięknego domu pod nazwą Środowiskowy Dom Samopomocy, w którym godnie mogą się rozwijać i realizować osoby, którym należy się szczególna godność i opieka. Następnie remont i poprawa wizerunku rynku w Birczy, remont wielu dróg gminnych, pomoc finansowa dla Powiatu w kwestii remontu dwóch dróg Zawsze lubiłem swoja gminę. Jestem wdzięczny losowi, że mogę powiatowych przebiegających przez naszą Gminę, remonty świetlic tu żyć i realizować swoje plany. Znam od podstaw pracę wiejskich, remont GOK-u w Birczy, remonty szkół i wiele innych w administracji. W pewnym momencie swojego życia czułem, że poważnych inwestycji. Jednak sądzę, że najbliższa memu sercu jest mogę wiele uczynić, jako wójt dla swojej gminy, chciałem być budowa Środowiskowego Domu Samopomocy i wodociąg w Birczy. tym, który weźmie odpowiedzialność za jej przyszłość, więc Jakie ma Pan plany zawodowe na najbliższe lata? dlatego podjąłem taka decyzję. Pomimo wielu przeciwności Kadencja wójta trwa 4 lata. Tych planów zawodowych i marzeń jest i problemów, nigdy nie żałowałem swojej decyzji, gdyż czuję się bardzo wiele. Na pewno póki mam jeszcze siłę chcę nadal służyć człowiekiem spełnionym, któremu wiele rzeczy się udało. ludziom, bo tak spostrzegam swoją pracę. Będę, więc realizował nadal inwestycje pod nazwą dalsze remonty dróg gminnych, będę również Czy ma Pan jakieś wspomnienia z dzieciństwa i szkoły, chciał budować wodociąg i kanalizację w innych miejscowościach o których ciągle Pan pamięta? Oczywiście tych wspomnień jest bardzo wiele. Pamiętam, że jako gminy, tam gdzie to będzie możliwe. Wielką szansę upatruję dziecko musiałem bardzo dużo pracować na gospodarstwie, gdyż w uruchomieniu lotniska w miejscowości Łodzinka. Obok czasy były bardzo trudne. Lubiłem te prace gdyż dawały mi niewątpliwej atrakcji turystycznej utworzy się również szansa na pracę poczucie bycia potrzebnym i pomocnym w domu. W szkole bardzo dla mieszkańców Gminy Bircza. Bo właśnie brak pracy jest największą bolączką mieszkańców. lubiłem tzw. SKS, czyli Szkolny Klub Sportowy, który prowadził fantastyczny człowiek i nauczyciel Pan Jan Górni. Wiele od nas Jak wygląda typowy dzień pracy wójta? wymagał, ale również bardzo dużo wymagał od siebie. Na tych Nie ma typowych dni pracy wójta. Każdy dzień jest inny i niesie różne zajęciach sportowych uczył nas wytrwałości odpowiedzialności za problemy. Na pewno dzień pracy zaczynam bardzo wcześnie rano, siebie i innych. Był naszym "dobrym duchem". Bardzo lubiłem na często przed siódmą. Zapoznaję się z pocztą, która przysyłana jest od tych zajęciach biegi i ćwiczenia ogólnorozwojowe. różnych instytucji i osób, rozdysponowuję ją poszczególnym referatom do realizacji. W trakcie dnia pracy bardzo często wyjeżdżam Urząd wójta to ciągła praca. Czym zajmuje się Pan oprócz na różne spotkania dotyczące spraw gminy, takich jak choćby pracy zawodowej? Oprócz pracy zawodowej prowadzę własne gospodarstwo załatwiania funduszy na prowadzone inwestycje, załatwianie spraw agroturystyczne, również gospodarstwo rolne "ekologiczne". Lubię formalnych i zezwoleń. Lubię bardzo prace w terenie i często osobiście doglądam i kontroluję to, co dzieje się w naszej gminie. swoją pracę pozazawodową, gdyż daje mi poczucie niezależności i przy niej wypoczywam. Przyjmuję również interesantów niemal w każdy dzień pracy, gdyż staram się wsłuchiwać w problemy ludzi i w miarę posiadanych Ma Pan jakieś pasje i zainteresowania? Tak oczywiście uwielbiam jazdę rowerem i turystykę i nie ma możliwości im pomagać. jednego duktu leśnego, jednej ścieżki, czy dróżki, której bym nie Jak ocenia Pan osiągnięcia naszego gimnazjum, a szczególnie pokonał swoim rowerem. Interesuję się również historią naszych uczniów w różnych konkursach? Podkarpacia. Kiedy tylko mam czas lubię poczytać o zabytkach Jestem bardzo dumny z uczniów i nauczycieli Gimnazjum. Szczerze i różnorodności etnicznej tego naszego pięknego zakątka ziemi. się cieszę z Waszych osiągnięć. Gratuluję zdobytych nagród, nawet Proszę mi wierzyć tych zabytków godnych uwagi jest naprawdę w konkursach ogólnopolskich. Mam nadzieję na Wasze dalsze wiele choćby "przemyskie forty", ale to temat na inne rozważania. sukcesy. Jestem Waszym wiernym kibicem, gdyż jesteście dobrymi ambasadorami nie tylko swojej szkoły, ale przecież też całej naszej Dziękuję, że znalazł Pan dla nas czas, by odpowiedzieć na pięknej gminy. Promujecie tradycyjne i trwałe wartości, co pytania. Przy okazji życzymy Panu dużo zdrowia w dzisiejszym trudnym czasie jest bardzo ważne. i wytrwałości w czekającej Pana pracy Dziękuję bardzo. Co sprawiło, że zdecydował się Pan kilkanaście lat temu Rozmawiała: Joanna Nachman kandydować po raz pierwszy na urząd wójta? Strona 7 Wywiad z Panem Grzegorzem Kwaśnickim - nauczycielem fizyki w naszym gimnazjum Skąd wzięło się u pana zamiłowanie do tak trudnego i skomplikowanego przedmiotu, jakim jest fizyka? Już w szkole podstawowej, a potem w liceum byłem dobry z matematyki, interesowałem się też astronomią, zjawiskami fizycznymi i trochę informatyką, to właśnie połączenie matematyki i chęć zrozumienia świata spowodowała, że postanowiłem studiować fizykę. Aby nie zaniechać zainteresowań informatyką, równocześnie studiowałem też ten przedmiot. Wiemy, że oprócz fizyki także uczy pan informatyki w szkole średniej. Nauczanie, którego przedmiotu sprawia panu większą frajdę i dlaczego? W szkole średniej uczę kilku przedmiotów, w liceum technologii informacyjnej, natomiast w technikum informatycznym, przedmiotów zawodowych: oprogramowanie biurowe oraz multimedia i grafika komputerowa. Myślę, że połączenie wiedzy z fizyki, matematyki i informatyki daje niesamowitą mieszankę, dającą ogromne możliwości rozwoju, dlatego ciężko mi powiedzieć, co sprawia mi większą frajdę: fizyka czy informatyka. Uważam, że w dzisiejszym świecie, świecie wielkiej techniki, elektroniki te dwa przedmioty genialnie się uzupełniają. Co można poradzić uczniom, którzy swoją przyszłość wiążą z fizyką bądź informatyką? Studiowanie nauk ścisłych takich jak fizyka, matematyka, czy informatyka rzeczywiście wymaga dużo nauki, myślę, że jeśli ktoś przymierza się do tego, powinien już od szkoły podstawowej szczególną uwagę poświęcać matematyce, a potem oczywiście w gimnazjum fizyce. Jestem pewien, że kluczem do sukcesu jest systematyczność w nauce. Jeśli ktoś w szkole podstawowej i średniej unikał matematyki i chce studiować nauki przyrodnicze obojętnie czy samą matematykę, fizykę czy informatykę, bo widzi w tym interes, to albo jest geniuszem, albo kamikadze. Jako jeden nielicznych nauczycieli prowadzi Pan własną stronę internetową. Czy uważa pan, że metody e-learningu mają szansę na powodzenie w naszej szkole? Moja strona internetowa powstała z myślą o ułatwieniu komunikacji między nauczycielem, czyli mną, a uczniami. Pierwotnie miała ona być prosta i zawierać tylko informacje dotyczące terminów najbliższych sprawdzianów i ich zagadnienia, z czasem stawała się coraz to bardziej rozbudowana, a to o moje publikacje, ciekawe zadania ponadprogramowe, ciekawostki naukowe, a nawet testy z fizyki w formie on-line. Myślę, że takie testy to dziś, w dobie Internetu bardzo ciekawa i łatwa forma nauki. Uczeń rozwiązuje takie testy i po wciśnięciu opcji „Sprawdź" natychmiast otrzymuje informacje o uzyskanej ocenie oraz o błędnych odpowiedziach. Niestety wiem, że mimo takich udogodnień, jakie zaoferowałem, uczniowie rzadko z tego korzystają. Co do e-learningu myślę, że to tytko kwestia czasu, by wersje papierowe książek, dzienników lekcyjnych, testów czy sprawdzianów zostały zastąpione wersją elektroniczną. Myślę, że w niedalekiej przyszłości uczniowie będą mogli pisać sprawdziany np. w domu, logując się na przygotowanej wcześniej stronie i rozwiązując tam zadania w ograniczonym czasie. Przyznam się, że jestem w trakcie przygotowywania takiej strony, będę tylko czekał na zgodę na to od strony przełożonych. W corocznych testach na koniec gimnazjum, część matematycznoprzyrodnicza wypada znacznie słabiej od humanistycznej. Jaka według pana jest tego przyczyna? Testy z przedmiotów ścisłych są dla zwykłego „zjadacza chleba" zawsze trudniejsze, tak było jest i będzie. Nie chciałbym absolutnie urazić nauczycieli humanistów, ale uważam, że przedmiotów humanistycznych jesteśmy się w stanie nauczyć szybciej, wystarczy przeczytać materiał ze zrozumieniem, a ostatecznie nawet nauczyć się go na pamięć. Matematyki, czy fizyki nie da się nauczyć na pamięć, trzeba ją po prostu zrozumieć, trzeba stale rozwiązywać zadania, kojarzyć fakty, dopasowywać i przekształcać wzory, analizować wyniki. Należy po prostu włożyć w to nie tylko wiedzę, ale i spryt, trzeźwość myślenia i inteligencję, której widocznie młodym ludziom brakuje. Zastanawia mnie pewien fakt, mianowicie jak to się dzieje, że małe dziecko robi wszystko, aby poznawać otaczający go świat, obserwuje, dotyka, bada wszystko dookoła, choć często nie umie jeszcze mówić, nie wspominając już o pisaniu czy liczeniu, aż tu nagle gdzieś w człowieku, który potrafi się już komunikować urywa się ta chęć poznawania świata, człowiek młody przestaje interesować się tym co ważne, co ciekawe, co dawałoby mu wysokie miejsce w hierarchii społeczeństwa. Wiedza staje się dla niego niepotrzebna. Ma Pan zapewne jakieś swoje pasje. Zdaje się, że jedną z nich jest grafika komputerowa? Oprócz fizyki interesuję się grafiką komputerową i multimediami, traktuję to nie tylko, jako pasję, ale i pracę. Lubię także, dobry film i gry strategiczne, lecz brakuje mi na to czasu. Ostatnio w czasie ferii pokazał się pan ze świetnej strony, jako siatkarz, czy uprawia pan jakiś sport? Jestem zwolennikiem ruchu, więc staram się uprawiać sport, lubię piłkę nożną, siatkę, ale najbardziej ostatnio zaangażowałem się w kulturystykę. Myślę, że uprawianie sportu wpływa świetnie nie tylko na ogólną kondycję, ale pozwala oderwać się od rutyny codziennej pracy, w moim przypadku pracy umysłowej. Czy ma pan jakieś marzenia, plany? Jak każdy mam swoje marzenia i plany, do tych realnych zaliczyłbym wybudowanie własnego domu i dalsze kształcenie się mam tu na myśli zrobienie doktoratu. Te mniej realne to większe zainteresowanie uczniów naukami ścisłymi, zrozumienie faktu, że nauka to nie męki, jakie nakładają na nich rodzice czy nauczyciele, ale to możliwość poznawania świata i ludzi. Uważam, że buntowanie się przeciwko nauce to kapitulacja przed światem, który nas otacza, a kapitulacja oznacza przegraną i to przegraną ze samym sobą. Oby takich ludzi było jak najmniej. Dziękujemy za poświęcony nam czas i udzielenie wywiadu. Ja również dziękuję. Rozmawiała: Joanna Nachman Strona 8 Prace naszych uczniów Sukces naszej uczennicy w konkursie fotograficznym Na górze nagrodzone zdjęcie Joanny Nachman w kategorii: "Co w trawie piszczy". Leśny Kompleks Promocyjny "Lasy Birczańskie" był organizatorem Konkursu Fotograficznego pod tytułem: "W obiektywie młodego przyrodnika". Odbywał się on w trzech kategoriach: 1. Co w trawie piszczy - z cyklu podpatrzone w naturze. 2. Pomniki przyrody - nas nie będzie one pozostaną. 3. Człowiek i las - nie tylko miejscem pracy leśnika. Po prawej zwycięska fotografia naszej uczennicy w kategorii: "Człowiek i las - nie tylko miejscem pracy leśnika" Mój autoportret - Alicja Cap Rozstrzygnięcie konkursu i wręczenie nagród odbyło się 08.12.2010 r. Miło jest nam poinformować, że nasza uczennica Joanna Nachman zdobyła w nim dwie nagrody zajmując III miejsce w kategorii: "Co w trawie piszczy" oraz była bezkonkurencyjna w kategorii: "Człowiek i las - nie tylko miejscem pracy leśnika". Serdecznie gratulujemy!!! Opracowała: Anna Hess Czym w naszym życiu jest muzyka? Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, czym dla was jest muzyka? Jaką rolę pełni w waszym życiu i czy jest wam potrzebna? Dla niektórych ludzi muzyka jest niezbędna. Słuchają jej podczas nauki, jedząc śniadanie, obiad, kolację czy spacerując wieczorem. Mają taką możliwość, ponieważ jest ona bardzo rozpowszechniona. Spotkałem się z opinią, że muzyka traci na wartości. "Kiedyś, żeby posłuchać dobrej muzyki, trzeba było pójść do sklepu i kupić płytę, a teraz, żeby usłyszeć ulubiony zespół, wystarczy poklikać w Internecie"- mówi moja ulubiona gazeta o muzyce współczesnej. W moim osobistym odczuciu muzyka traci na wartości dopiero wtedy, gdy przeradza się w kicz. Współcześnie można zauważyć wiele tandetnych utworów, które nie mają żadnego przesłania. "Nie ma nic wstrętniejszego niż muzyka bez ukrytego znaczenia" - stwierdza nasz rodak Fryderyk Chopin. Patrick Suskind w powieści „Kontrabasista" pisze, że „muzyka jest wielką tajemnicą, misterium i im więcej się o niej wie, tym trudniej oddać słowami jej sens". Ciężko jest określić, czym jest muzyka. Jest czymś, co budzi nas do życia, usypia, uspokaja, inspiruje a często mobilizuje. Podobno małe dzieci, którym włącza się muzykę poważną, lepiej się rozwijają, mają większą wrażliwość i udoskonalają słuch muzyczny. Oprócz tego ostatnio na pewnym portalu internetowym przeczytałem o leczeniu muzyką. Nie wiem, jak to do końca działa, lecz jak widać, muzyka ma bardzo duży wpływ nie tylko na duchową stronę człowieka, lecz także na umysłową. W IV wieku p.n.e. Arystoteles twierdził, że „Muzyka łagodzi obyczaje”. Jeśli już wtedy była taka opinia, to coś w tym musiało być. Skoro muzyka była taka istotna w czasach starożytnych, nie możemy o niej zapominać dziś. Nie jestem pewny, czy ktoś wymyślił lub wymyśli trafną jej definicję. Muzyki nie można zrozumieć, trzeba ją poczuć. W dzisiejszym świecie muzyka jest wszechobecna. Czasem za głośna, hałaśliwa i krzykliwa, ale nie można się bez niej obejść. Opracował: Wiktor Feduń Strona 9 Wspomnienia mieszkańca Birczy na temat tragicznych wydarzeń z 1946 roku Mroźna zimowa noc styczniowa. Która to już z kolei spędzona w opustoszałym domostwie. Żona (Ludwika) i trójka dzieci; Czesio, Marysia i Krystynka są już bezpieczne. Znajdują się pod opieką żołnierzy z Ludowego Wojska Polskiego broniącego Birczy przed napadami banderowców. Na straży dobytku pozostał mój pradziadek Wilhelm. Za obrońcę miał jedynie wiernego psa, gdyż wojsko w nocy nie wychodziło poza okopy. Do tej pory żona i dzieci Wilhelma przebywali w dzień w domu zajmując się gospodarstwem, a przed wieczorem pod osłoną zarośniętych brzegów rzeki Stupnica, po lodzie przedzierali się do Birczy bronionej przez wojsko i milicję. Aż do dnia, kiedy zostali ostrzelani przez banderowców ze wzgórza „Mielnicze”. Wtedy to, jak mówiła prababcia dzięki niesionej przez jedno z dzieci gipsowej figurce Matki Boskiej w cudowny sposób ocalili życie. W sercu pradziadka budziła się kolejna nadzieja. Już niedługo dzień, dom i dobytek znów będą bezpieczne. Banderowcy nie odważą się podpalać i rabować w biały dzień, tak blisko okopów wojska. Zresztą i tak był spokojny tej nocy, przecież to ukraińska Wigilia i Boże Narodzenie. Banderowcy na pewno świętują ze swoimi rodzinami po okolicznych wioskach – pomyślał. Usypiające rozmyślania przerwało około trzeciej nad ranem wściekłe ujadanie psa na łańcuchu. A po chwili ciche pukanie do drzwi i okien. „Michalski, biery psa” – zabrzmiał znajomy głos syna sąsiada, który wstąpił do UPA. Tego samego, którego trzymał do chrztu w birczańskiej cerkwi. Dziadek w milczeniu położył się na podłodze pod oknem. Po chwili usłyszał śmiertelny, cichy skowyt wiernego przyjaciela. W grobowej ciszy wychwytywał pojedyncze słowa naradzających się banderowców. Gdy głosy umilkły, wyjrzał przez okno i zobaczył długi sznur uzbrojonych postaci skradających się zboczem wzgórza w kierunku okopów. Nad budynkami sąsiadów nagle rozświetliło się ciemne zimowe niebo. To czuwający polscy żołnierze wystrzelili rakiety, a zaraz po nich dały się słyszeć wystrzały z karabinów maszynowych i moździerzy. Ogień z okopów był tak silny, że przy trwającej jakiś czas wymianie ognia banderowcy w rozproszeniu zaczęli się wycofywać. Część z nich skierowała się w kierunku zabudowań Michalskich. Widząc to pradziadek chciał się ukryć w piwnicy, do której wejście znajdowało się w podłodze kuchni, lecz utknął zakleszczony kożuchem. Głowa i ręce znajdowały się nad podłogą, a cała reszta ciała zwisała w głąb piwnicy. W tym czasie banderowcy ostrzeliwani z okopów przez wojsko, rabowali i podpalali budynki. Nad ranem, gdy nastała cisza Wilhelm ostrożnie wyszedł na zewnątrz. Banderowców już nie było. Wszystkie budynki gospodarcze i mieszkalne płonęły. Młody Ukrainiec nie oszczędził również swojego domu, który się dopalał. Pomimo nawoływań pradziadka, żołnierze nie wyszli z okopów. Sam wyczerpał wodę z całej studni próbując ugasić pożar rodzinnego gniazda. Nadaremnie… Spłonęły dwa rodzinne domostwa, stajnie; stodoły cały dobytek, który się w nich znajdował wraz z warsztatem szewskim pradziadka, który to już nigdy nie powrócił do swojego wyuczonego rzemiosła. Tak to w ukraińskie Boże Narodzenie w nocy z 6 na 7 stycznia 1946 roku w popiół i zgliszcza zamienił się dorobek kilku pokoleń mojej rodziny - nie w I, nie w II, lecz w trzecim napadzie UPA na Birczę. Celem trzeciego napadu było zniszczenie znajdującego się w mieście garnizonu Ludowego Wojska Polskiego, zniszczenie posterunku Milicji Obywatelskiej, biura komisji wysiedleńczej oraz wymordowanie ludności i spalenie miasta. Autorem ataku był porucznik Mychajło Galo Konyk. W ataku na Birczę brały udział sotnie Burłaki, Łastiwki, Jara oraz bojówka SB (ukraińskie gestapo). Z drugiej strony Birczy broniło około 1000 żołnierzy piechoty LWP oraz 140 milicjantów. Polacy zajęli bunkry koło pałacu, posterunku MO, oraz w murowanym kościele otoczonym kamiennym murem, i w pobliskiej murowanej szkole. Spisała: Karolina Drel Gimnazjaliści z Birczy pomogli zwierzętom przetrwać zimę Od końca listopada 2010 r. w naszym gimnazjum trwała akcja zbierania koców i karmy dla zwierząt ze Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Orzechowcach. Koordynatorami akcji, która była odpowiedzią na apel wspomnianego schroniska byli nauczyciele Tamara Ryzner i Maciej Duda. Odzew naszych uczniów, którzy sami często żyją w nienajlepszych warunkach bytowych był wspaniały. Udało się nam zebrać i zakupić ponad 110 kg suchej karmy dla psów oraz 10 kg żwirku dla kotów. Ponadto nasi uczniowie przynieśli kilka koców, które posłużyły do ocieplenia bud dla psów. W schronisku w Orzechowcach przebywa ponad 180 psów, często porzuconych, niedożywionych i bitych przez poprzednich właścicieli. W swoim nowym domu znalazły one dach nad głową oraz oddanych pracowników i wolontariuszy. Jednak finanse, jakimi dysponuje schronisko pozwalają na przygotowane zwierzakom tylko jednego posiłku dziennie. Dzięki takim wrażliwym osobom jak nasi uczniowie udało się zapewnić im w okresie zimowym dwa pełne posiłki. Postawa naszych uczniów jest godna uznania, szczególnie teraz, gdy w mediach coraz częściej słyszymy jak ludzie w bestialski sposób potrafią się znęcać nad zwierzętami. Warto podkreślić, że pomysłodawcą akcji w naszej szkole była nasza uczennica Agata Pacławska, która zachęciła do pomocy wspomnianych nauczycieli oraz wielu uczniów. Opracowała: Joanna Nachman Strona 10 Karma zebrana w naszej szkole Jeden z boksów dla psów w Schronisku w Orzechowcach Nauczyciel pod lupą Imię: Edyta Nazwisko: Pęckowska Długość pracy w naszym Gimnazjum: ponad 2 lata Wymarzona podróż: Egipt Ulubiony film: „Hotel Rwanda” Ulubiona książka: „Akwarium” Wiktora Suworowa Ulubiona dyscyplina sportowa: pływanie Najbardziej nie lubię: zupy pomidorowej W uczniach irytuje mnie: lenistwo, arogancja Cenie u nich: pracowitość, prawdomówność Cechy drugiego człowieka, które mnie irytują to: zakłamanie, nieuczciwość Mam słabość do: nie mam słabości Z czasów szkolnych miło wspominam: wycieczkę do Wrocławia Rozmawiała: Dorota Pacławska Sporty zimowe Zima to okres, kiedy nie mamy zbyt wielu możliwości, jeżeli chodzi o spędzanie czasu w sposób "aktywny". Tak, więc zamiast siedzieć przed komputerem czy telewizorem warto skupić się chociażby na sportach. Z racji okresu, w jakim się je uprawia zwane zresztą zimowymi. Z pewnością jest to bardzo pożyteczne wykorzystanie wolnego czasu, ponieważ są one nie tylko dobrą formą rozrywki, ale dzięki nim zyskujemy także świetną formę. A zdrowie jest przecież najważniejsze!:) W zależności od upodobań możemy uprawiać przeróżne sporty począwszy od łyżew, skończywszy na snowboardzie. Tak więc śnieg i mróz nie są przeszkodami, aby w ciekawy sposób wykorzystać czas. Obecnie do najbardziej znanych polskich sportowców zimowych należą: skoczek narciarski Adam Małysz, biegaczka narciarska Justyna Kowalczyk oraz biathlonista Tomasz Sikora. Dzięki zwycięstwom w konkursach Pucharu Świata coraz popularniejszy staje się również drugi z naszych skoczków Kamil Stoch. Krótka charakterystyka sportów zimowych: Narciarstwo biegowe: Sprzęt składa się z nart oraz kijków i polega on na bieganiu. Narciarstwo alpejskie: Zawodnicy pokonują wyznaczoną trasę, na której znajdują się specjalnie ustawione bramki i tyczki. Zawodnicy mają charakterystyczne zakrzywione kijki. Wygrywa ten, który zjedzie po wyznaczonej trasie w najkrótszym czasie. Snowboard: Deska snowboardowa w odróżnieniu od nart jest szersza i są do niej przymocowane obie nasze nogi. Ogólnie konkurencje snowboardowe dzielimy na 3 główne grupy: Alpin (polegające na slalomach lub też konkurencjach zjazdowych), Freeride (jazda w terenie), Freestyle (akrobatyczne ewolucje w powietrzu). Skoki narciarskie: Rozgrywane są na skoczniach narciarskich i celem jest wykonanie jak najdłuższego i poprawnego stylowo skoku po odbiciu od progu skoczni. Saneczkarstwo: Wyścigi rozgrywane są na torach sztucznych lub naturalnych. Zwycięzcą zostanie ten, kto ma najkrótszy czas przejazdów, tzw. ślizgów. Bobsleje: Konkurencja polega na zjeździe zawodników na specjalnych sankach (bobslejach) po sztucznym torze. Skeleton: Są to jednoosobowe, a zarazem bardzo ciężkie sanie sportowe, umożliwiają osiąganie dużych prędkości na torze lodowym. Człowiek poruszający się na nich to skeletonista. Hokej na lodzie: drużynowa konkurencja zimowa. Drużyna składa się z 5 zawodników i bramkarza. Każdy posiada odpowiedni sprzęt, kij oraz kask. Mecze rozgrywane są krążkiem i trwają 3 tercje po 20 minut. Najsłynniejsza i najmocniejsza liga hokejowa na świecie to amerykańskokanadyjska NHL. Jazda figurowa na lodzie: To wykonywanie różnych akrobacji, skoków indywidualnie i podnoszeń (w parach). Short track: Wyścigi na łyżwach rozgrywane na torze krótkim, na zakrętach często zawodnicy podpierają się ręką. Łyżwiarstwo szybkie: Wyścigi na łyżwach rozgrywane na dłuższych torach. Zawodnicy najczęściej startują w parach pokonując podczas okrążenia na zmianę tor wewnętrzny i zewnętrzny. Uczestnicy tej konkurencji to panczeniści. Bojery: Inaczej nazywane jest to ślizgiem lodowym. Urządzenie przypominające malutką łódkę służące do wyścigów na lodzie (zamarznięte jeziora i duże akweny wodne). Napędzane są siłą wiatru, za pomocą żagla. Biatlon: Jest to dyscyplina, która łączy biegi narciarskie ze strzelectwem, nazywana też dwubojem zimowym, bądź biegiem patrolowym. Curling: Jest to dyscyplina zespołowa. Biorą w niej udział dwie drużyny po czterech zawodników. Do gry używane są granitowe kamienie, w której celem jest dorzucenie ich do tzw. domu. Im więcej kamieni znajdujących się blisko środka domu, ta drużyna wygrywa; rozgrywa się to na tafli lodowej. Skibob: Dyscyplina ta przypomina narciarstwo alpejskie, a wykorzystywanym sprzętem jest przyrząd przypominający połączenie roweru i nart. Opracowała: Kinga Wiśniowska Strona 11 Kącik smakoszy Ferie na sportowo W pierwszym dniu ferii 17 stycznia 2011 r. w ramach promocji zdrowego i aktywnego wypoczynku odbył się turniej piłki siatkowej w Hali Sportowej w Birczy. Z tej formy spędzenia wolnego czadu skorzystało ponad 30 uczniów, w tym 21 zagrało we wspaniałym turnieju. Stworzyli oni trzy zespoły, a czwarta drużyna złożona była z nauczycieli naszego Gimnazjum. Nasi pedagodzy również licznie stawili się na turnieju i wspólnie wzięliśmy udział Narada bojowa naszych uczniów w niezapomnianych zawodach. Od początku panowała fantastyczna atmosfera, nie brakowało pięknych akcji i sportowej walki. Pomysł zorganizowania turnieju okazał się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Spędziliśmy wolny czas w sposób zdrowy i aktywny. Turniej wpłynął na integrację nauczycieli i uczniów naszego Gimnazjum oraz był świetną promocją zdrowego trybu życia. Drużyna nauczycieli: Stoją od lewej: Na marginesie dodam, że M. Duda, L. Mielnikiewicz, K. Oręczak, B. Kropieniewicz, D. Głowacz. Klęczą od nauczyciele nie dali nam żadnych szans wygrywając 3:2 i 3:0. lewej: E. Pawlus, G. Kwaśnicki. Po tym turnieju nasi uczniowie zaproponowali nauczycielom rewanż, na co Ci chętnie przystali. Ponownie spotkaliśmy się w środę 26 stycznia, aby ponownie rozegrać siatkarskie zawody. Również tym razem nasi nauczyciele byli bezkonkurencyjni wygrywając kolejno 3:0, 3:0 i w dodatkowym meczu granym do dwóch wygranych setów - 2:0. Uczniowie uczestniczący w zawodach: Karolina Maculak, Katarzyna Mielnikiewicz, Jeremiasz Gaworecki, Mateusz Pasierb, Kamil Hess, Marcin Kania, Aleksander Sosnowski, Paweł Paraniak, Kinga Rogal, Agata Pieniądz, Sebastian Soszka, Michał Barszczak, Jakub Droździak, Łukasz Zaleski, Mateusz Kurzec, Mateusz Wilgucki, Damian Mazur, Jakub Kaczmar, Piotr Staszkiewicz, Sebastian Baryła, Mateusz Dutkowski. Drużynę nauczycieli stanowili: Emilia Pawlus, Barbara Kropieniewicz, Katarzyna Oręczak, Dorota Uczniowie czekają na zagrywkę nauczycieli Głowacz, Grzegorz Kwaśnicki, Maciej Duda, Lucjan Mielnikiewicz, i gościnnie. Krystian Głowacz Mamy nadzieję, że to pierwsze a zarazem nie ostatnie tego typu mecze i oby zagościły one na stałe w historii naszej szkoły. Opracowała: Dorota Pacławska Piłkę rozgrywa Radosław Rutkowski Strona 12 Sernik Składniki: biały ser 50 dag cukier 15 dag jajka 3-4 szt. masło 5 dag mąka 3 czubate łyżki zapach waniliowy rodzynki, orzechy Sposób przyrządzenia: Jajka rozdzielić na żółtka i białka. Żółtka utrzeć z cukrem i masłem, dodać ser i zapach waniliowy. Na końcu dodać mąkę i pianę. Lekko wymieszać. Piec w temp. 150ºC ok. 1 godzinę. Najprostsze ciasteczka maślane Składniki: 120 g miękkiego masła (margaryna tu się nie nadaje) 3 łyżki cukru pudru 150 g mąki kilka kropel aromatu śmietankowego, waniliowego lub Waszego ulubionego Sposób przyrządzenia: Wszystkie składniki zagnieść, można też utrzeć mikserem. Z ciasta robić kuleczki mniejsze od orzecha włoskiego, kłaść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, spłaszczać widelcem, nadając jednocześnie wzorek. Piec około 15-20 minut w temperaturze 180ºC. Opracowały: Paula Pystka, Aneta Kurtiak Walentynki w naszej szkole Tradycyjnie, jak co roku, w naszej szkole odbyły się Walentynki. Każdy wysyłał kartki z życzeniami swoim przyjaciołom, sympatiom oraz ulubionym nauczycielom. Oczywiście, jako samorząd uczniowski pomogliśmy naszym uczniom w tej akcji, umożliwiając podarowanie swoim najbliższym listu przez "walentynkową pocztę". Łącznie, wszystkich walentynek zebraliśmy około dwieście. Uczniowie chętnie uczestniczyli w tym przedsięwzięciu. Kolorowe kartki mogli wrzucać do pięknie przyozdobionych kartonowych pudełek, od 7 do 14 lutego. Klasy, które zebrały najwięcej walentynek to III c oraz I d. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku będzie ich więcej:) Pozdrowienia dla wszystkich zakochanych!:) Prezes;) Z życia Leśnika Dnia 19 stycznia juniorzy młodsi BKS-u wzięli udział w turnieju piłkarskim, który odbył się na hali w II Liceum Ogólnokształcącym w Przemyślu. W rozgrywkach wzięło udział 8 drużyn, kolejno: Motor Przemyśl I, Motor Przemyśl II, Kmiecie (Polonia Przemyśl), Żurawianka Żurawica, MKS Radymno, SMS Mościska, Pogórze Dubiecko no i Leśnik Bircza. Skład naszej drużyny tworzyli: Piotr Staszkiewicz, Mateusz Wilgucki, Szymon Bilas, Adam Chmura, Karol Feduń, Marcin Wojtowicz, Mateusz Kurzec. Drużyny były podzielone na 2 grupy. Pierwszy mecz nasi reprezentanci zagrali z ekipą z Radymna. Nasi chłopcy dobrze weszli w turniej i wygrali ten mecz 1:0. Kolejny mecz w fazie grupowej „Lesnik” zagrał z „Kmieciami”. Mecz zakończył się wynikiem 2:3, na korzyść drużyny z Przemyśla. Następnym przeciwnikiem naszego „team’u” był Motor Przemyśl I. Niestety, dla nas, ta drużyna była tego dnia „na fali”. Mecz zakończył się wynikiem 3:0, a zarazem naszą porażką. Leśnik zajął 3 miejsce w grupie, co dawało możliwość gry o 5 miejsce. Kolejny mecz był „małym półfinałem”, tzn. że graliśmy o możliwość gry o 5 miejsce. Ten jakże ważny półfinał BKS rozegrał z „Pogórzem” Dubiecko. Tym razem BKS pokonał przeciwnika, a mecz zakończył się wynikiem 2:0. I oto przed nami ostatni mecz chłopaków z Birczy na tym niezbyt udanym turnieju. Gra o 5 miejsce. Można by rzec, mecz o wszystko. Na nasze szczęście (jak się później okazało) znowu graliśmy z MKS’em Radymno. Mecz zaczęliśmy źle, bo już w pierwszych minutach straciliśmy gola. Jednak na tym turnieju niejednokrotnie podnosiliśmy się z kolan, strzelając kolejne bramki. Tym razem było podobnie. Wyrównaliśmy! Nasza radość nie trwała długo, bo zespół z Radymna chciał odegrać się za porażkę w fazie grupowej, co zaowocowało bramką (no i znowu jesteśmy na kolanach). Jednak „Leśnik” nie byłby „Leśnikiem”, gdyby się w takim momencie poddał. Po heroicznej walce BKS zdobywa pięknego gola, wyrównując wynik. I tuż przed końcem meczu Marcin Wojtowicz uszczęśliwia wszystkich, strzelając trzeciego gola, jednocześnie, ustalając wynik spotkania (3:2). Leśnik zajmuje 5 miejsce. Kolejny turniej odbył się w Żurawicy dnia 28 stycznia, ten był lepiej obsadzony od poprzedniego, tzn. wzięły w nim udział lepsze zespoły. Nasza drużyna prezentowała się w następującym składzie: Piotr Staszkiewicz, Adam Chmura, Mateusz Wilgucki, Karol Feduń, Marcin Wojtowicz oraz Szymon Biłas. Tutaj także wszystkie drużyny były podzielone na 2 grupy. A oto wszystkie drużyny: Grupa A-Motor Przemyśl, Gimnazjum Pruchnik, SMS Skała Mościska, Błażowianka Błażowa; Grupa B -Żurawianka Żurawica, Resovia Rzeszów, MKS Kańczuga, Leśnik Bircza. BKS wszedł w ten turniej nie najlepiej. Pierwszy mecz „Leśnik” zagrał z drużyną z Rzeszowa. Potyczka zakończyła się wynikiem 4:0 dla Resovi. O wyniku meczu zadecydowała nasza gorsza predyspozycja fizyczna (tylko 1 rezerwowy). Drugi mecz był rozgrywany z gospodarzami, tj. Żurawianką Żurawicą. Przy wyniku 1:1 „Leśnik” strzelił kontrowersyjną bramkę, która dała nam zwycięstwo. W ostatnim meczu w fazie grupowej walczyliśmy z chłopakami z Kańczugi, ostatnią drużyną w naszej grupie. BKS jako pierwszy strzelił gola. Przebieg całego meczu był w pełni kontrolowany przez chłopaków z Birczy, aż do pewnego momentu, kiedy to po niepotrzebnej stracie naszego zawodnika, MKS Kańczuga wyrównuje wynik. Tak czy owak zajmujemy w grupie 2 miejsce, które dawało awans z grupy. W półfinale „na naszych chłopaków” czekała już Błażowianka Błażowa, zdecydowanie najlepszą drużyną na turnieju. Dzięki odpowiednio dobranej taktyce, udało się przeciwstawić przeciwnikowi. Jako pierwsi gola strzelili Birczanie. Jednak napór Błażowianki był zbyt silny, czego była efektem strata dwóch bramek. Teraz przyszła kolej na BKS. „Leśnik” przeprowadził „zabójczą” kontrę, a efektowną a zarazem efektywną akcją Adam Chmura zagwarantował nam remis. Półfinał musiał rozstrzygnąć się w rzutach karnych. W naszej ekipie karne strzelali kolejno: Marcin Strona 13 Stoją od lewej: Szymon Biłas, Piotr Staszkiewicz, Adam Chmura, Marcin Wojtowicz, Karol Feduń, Mateusz Wilgucki. Wojtowicz, Adam Chmura, Karol Feduń. Z tej trójki tylko Adam Chmura strzelił karnego. Przy takiej nieskuteczności, musieliśmy pogodzić się z porażką. Ostatni mecz „Leśnika” w turnieju. Gra o 3 miejsce. Walka o podium. Obie drużyny maja za sobą bardzo ciężkie mecze. Był to mało efektowny mecz, ale najważniejsze jest to, że tym razem wygraliśmy i zajęliśmy najniższe miejsce na podium. Turniej ten był już nieco lepszy dla BKS’u w porównaniu z poprzednim, mimo to pozostaje mały niedosyt. Opracował: Karol Feduń TOP LISTA 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. David Guetta - Who's That Chick Nelly - Just A Dream Martin Solveig - Hello Swedish House Mafia - Miami 2 Ibiza Diddy-Dirty Money-Coming Home ft. Skylar Grey Bruno Mars - Grenade Peter Luts - The Rain Andrzej Piaseczny - Śniadanie Do Łóżka Hurts - Stay Afrojack, Eva Simons - Take Over Control Rihanna, Drake - What's My Name Ewa Farna - EWAkuacja Jennifer Lopez, Pitbull - On The Floor Robert M - All Day All Night Armin Van Buuren - This Light Beetwen Us StarGuardMuffin - Dancehall Queen Enrique Iglesias, Ludacris - Tonight Marina, Mrozu - Wenus Mars Kenza Farah, Alonzo - Crack Music Tim Berg - Seek Bromance Opracowała: Kinga Wiśniowska Projekt "Pożyteczne ferie 2011" Podczas tegorocznych ferii uczniowie naszego gimnazjum uczestniczyli w projekcie ,,Pożyteczne ferie”. Celem tego projektu była pomoc osobom starszym, chorym i potrzebującym z terenów naszych miejscowości. Pomagaliśmy "od Korzeńca po Nową Wieś". Byliśmy prawdziwymi wolontariuszami, czyli osobami pracującymi na zasadzie wolontariatu (społecznie dla dobra innych). Innym określeniem jest ochotnik, (choć ten wyraz ma też inne znaczenia). Według Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie wolontariuszem jest ten, kto dobrowolnie i świadomie oraz bez wynagrodzenia angażuje się w pracę na rzecz osób, organizacji pozarządowych, a także rozmaitych instytucji działających w różnych obszarach społecznych. Jednak aby te ferie były ciekawsze Pani Dyrektor Monika Bodnar wraz z Paniami: Alicją Karbowniczyn, Tamarą Ryzner, Małgorzatą Wandrowską, BożenąCzeszyk Maculak oraz Lilianną Pacławską i księdzem Pawłem Drozdem urozmaicali nam czas wyjazdami i lekcjami edukacyjnymi. Byliśmy min.: w kinie, na basenie, na lodowisku, w Instytucie Pamięci Narodowej i Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej. Co ciekawe audycję dotyczącą naszej akcji nadało Radio Rzeszów. W projekcie uczestniczyli: Karol Rębisz - klasa Ib, Agata Jajko, Adam Mazur, Maciej Kruk, - Natalia Lechowicz, - Daniel Wilk, - Dawid Sołtys, - Angelika Orłowska, Krystian Rodzeń z klasy Ia oraz Karolina Drel, Karolina Chrobak, Andżelika Sokołowska, Patrycja Bąk, Gabriela Stach, Tomasz Atamańczuk z klasy IIa. Opracował: MUMINEK Z pasją przez życie Czym jest pasja? Pasja wypływa z serca i jest przejawem optymizmu, podekscytowania, emocjonalnej więzi i determinacji w tym, co się robi. Wyzwala niesłabnącą siłę napędową. Siła ta pozwala dawać z siebie wszystko to, co najlepsze, nawet wtedy, gdy nie ma ku temu najlepszych warunków. Kiedy życie, praca, rozrywka i miłość kręcą się wokół tego samego, masz pasję? Moją pasją od dziecka było śpiewanie. Pociągała mnie muzyka i nic oprócz śpiewu nie było ważniejsze. Nawet, kiedy miałam gorszy dzień, zasiewała w moim sercu spokój. Czym jest muzyka? Muzyka jest sztuką tworzoną przez artystów, lecz muzykę może tworzyć każdy z nas. Jak pisał ksiądz Zbigniew Jan Czuchra: „Czym jest muzyka? Poezją nawleczoną na struny z promieni. Miłością, co drży tak lękliwie i unosi się na skrzydłach ponad szarość ziemi ku błękitom. Muzyka jest łzą, co perłami spada na klawisze i struny i cicho łka. Jest ptakiem nieporadnym, który leci ufnie ku słońcu. Jest żaglem rozpiętym na przestrzeni i burzą szalejącą wśród drzew w śnieżnej zamieci. Jest, jak mokra gałąź uderzająca w twarz, niczym Łaska Pana pod Damaszkiem. Jest płomykiem, co chybocze na wietrze, czy stosem płonącym ofiarnie. W muzyce przemawia Bóg, wstrząsa, uspokaja i kładzie się na duszy pokojem.” Dla mnie muzyka jest wszystkim. Wyraża nasze najskrytsze uczucia i pragnienia. Opowiada o miłości, życiu, ludziach, o tym, że świat jest dobry lub zły. To nie są tylko puste dźwięki. Muzyka stanowi podstawę mojego życia i jest jego nieodłącznym elementem. Bez niej było by nudne i szare. Gra we wnętrzu każdego z nas. Często przyprawia mnie o łzy. Wprowadza moją duszę w stan radości, rozmarzenia, a także melancholii, buntu, smutku, a czasem nawet rozpaczy. Wyjawia na wierzch najskrytszą prawdę i w sposób najpiękniejszy wyznaje miłość. Nic tak pięknie nie przemówi do naszych dusz, jak dusza muzyki. Jest też najlepszym lekiem na cierpienie. To uniwersalny świat, wciąż niezgłębiony i na nowo odkrywany. Muzyka to moje drugie „ja”. Kiedy ją słucham, zapominam o wszystkim. Zanurzam się w oceanie spokoju. Ogarnia mnie szczególne ciepło, niesamowita radość, powiew siły życia – siły do zmagania się z trudnościami oraz własną słabością. Muzyka motywuje mnie wciąż do poszerzania granic swoich możliwości. Jest dla mnie, jak tlen, którym oddycham, miłością mojego życia, relaksem, wspomnieniem... Sprawia, że ogarnia mnie zapał i energia, a na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Pochłania mnie bez reszty w magicznym świecie. To mój osobisty złodziej czasu. Jest moim największym przyjacielem. Jeśli najbliżsi mnie opuszczą, ona zawsze będzie przy mnie. Idealnie dopasowana do nastroju. Nigdy mnie nie zawiedzie, nie popełni błędu, nie zdradzi... Wyraża to, czego nie można wyrazić słowami. To uzależnienie powołuje mnie do życia. Dzięki niej odzyskuję wolność i swoje własne zdanie. Zapominam o wszystkich problemach, mogę przy niej marzyć i pobyć sama ze sobą. To ucieczka od szarej rzeczywistości. Odpręża mnie i dodaje sił. Kluczem do wzbudzenia pasji jest więc odkrycie swoich unikatowych talentów i wyjątkowej roli oraz celu w życiu. Konieczne jest to, byś poznał samego siebie. „Poznaj samego siebie, panuj nad sobą, dawaj siebie” mówi doskonale uporządkowana i mądra grecka filozofia. Muzyka jest moją pasją, która nadaje codzienności barw, przepełnia serce entuzjazmem, porywa, pobudza do działania i daje mi satysfakcję. Dlatego nie wyobrażam sobie bez niej życia. Opracowała: Anna Hess Strona 14 Wielki Post Wielki Post trwa 40 dni i rozpoczyna się zawsze w Środę Popielcową. Jej data zależy od daty uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego. W Środę Popielcową kapłani na znak pokuty i umartwienia posypują nasze głowy popiołem. Do dobrego przeżycia tego czasu pomagają nam modlitwa, post i jałmużna. W niedziele Wielkiego Postu odprawiane są Gorzkie Żale, a w piątki - nabożeństwa Drogi Krzyżowej. W okresie Wielkiego Postu, który jest czasem pokuty i nawrócenia, Kościół, przypominając słowa Jezusa, proponuje trzy drogi przybliżania się do Boga: post, jałmużnę i modlitwę. Liturgia tego okresu jest dość wyciszona. Dominującym kolorem szat liturgicznych jest fiolet. Zakazane jest przyozdabianie ołtarza kwiatami, zaś gra na instrumentach muzycznych dozwolona jest tylko w celu podtrzymania śpiewu. Czterdziestodniowy Wielki Post, liczony od Środy Popielcowej, zamykany jest obchodami liturgii Wielkiego Tygodnia, które rozpoczynają się w Niedzielę Palmową, czyli ostatnią niedzielę przed świętami Zmartwychwstania. Ostatnie dni Wielkiego Tygodnia, począwszy od wielkoczwartkowego wieczoru, należą już do Triduum Paschalnego. Obejmuje ono, związane z misterium eucharystycznym, uroczystości Wielkiego Czwartku, wielkopiątkowe wspomnienia męki i śmierci Chrystusa, poprzedzone wielogodzinną adoracją Bożego Grobu radosne przeżycia Wigilii Paschalnej — nocy Wielkiej Soboty aż po triumf Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. Kilkaset lat liczy zwyczaj odprawiania nabożeństwa drogi krzyżowej, upowszechnianego przez zakony franciszkanów i dominikanów. Celebracja drogi krzyżowej polega na rozważaniu Męki Pańskiej z jednoczesnym przemierzaniem symbolicznej trasy, wytyczonej czternastoma krzyżami obrazującymi poszczególne epizody, opisane w Ewangeliach lub znane z przekazów pozabiblijnych. Omawiane nabożeństwo pojawiło się w Polsce już w XVI wieku, przybierało rozmaite kształty — należało np. odwiedzić określone kościoły i ołtarze. Kolejność i liczbę stacji ustalono dopiero w XVIII stuleciu. Temat męki i śmierci Chrystusa podejmują również gorzkie żale — nabożeństwo rdzennie polskie, powstałe w początkach XVIII wieku pod wpływem średniowiecznych misteriów pasyjnych, pieśni o Męce Pańskiej i modlitw brewiarzowych. Autorem tekstu gorzkich żalów był ksiądz Wawrzyniec Stanisław Benik. Układ gorzkich żalów wyraźnie nawiązuje do struktury jutrzni — jednej z modlitw brewiarza, odmawianych przez osoby duchowne. Nabożeństwo, rozpoczynane pieśnią o charakterze pobudki, wzywającą wiernych do prawdziwie głębokiego przeżywania ofiary krzyżowej Jezusa (Gorzkie żale, przybywajcie), składa się z trzech części, z których każda zawiera trzy pieśni, wprowadzane krótkim podaniem intencji. Gorzkie żale odprawia się zazwyczaj w niedzielę — odśpiewuje się wtedy albo jedną część, albo rzadziej całość nabożeństwa. Opracowały: Paula Pystka, Aneta Kurtiak Najlepsi uczniowie z Gimnazjum w Birczy w I semestrze roku szkolnego 2010/2011 Zakończył się pierwszy semestr roku szkolnego 2010/2011. Każdy z uczniów otrzymał ocenę śródroczną, jedni byli zadowoleni inni wręcz przeciwnie. To, jakie są to oceny oraz czy mają odzwierciedlenie w Waszym podejściu do nauki wiecie najlepiej Wy uczniowie naszego Gimnazjum. Czy na pewno zrobiliście wszystko, aby przynieść do swojego domu miłą wiadomość o wysokich ocenach na półrocze? Czy to jest szczyt Waszych możliwości? Myślę, że stać Was na więcej. Gimnazjum w Birczy umożliwia Wam wszechstronny rozwój. Dlatego mam nadzieję, że publikowana przez nas lista osób z najwyższymi średnimi ocen w szkole, zmobilizuje Was do nauki i w drugim semestrze roku szkolnego 2010/2011 wszyscy wypadną lepiej niż w pierwszym semestrze. Tego Wam życzymy, ale do tego potrzeba jest Wasza ambicja, praca i zaangażowanie. Lista osób z najwyższą średnią ocen po I półroczu roku szkolnego 2010/2011. Klasa I A Agata Jajko - 4,4 Przemysław Bibow - 4,4 Karol Rębisz - 4,3 Magdalena Paryż - 4,2 Dominika Szacka - 4,1 Klasa I B Alicja Cap - 4,8 Klasa I c Ewelina Halulko - 4,4 Joanna Teleśnicka - 4,3 Klaudia Tomczak - 4,1 Kamil Przeszło - 4,0 Klasa I D Katarzyna Mielnikiewicz - 5,3 Mariola Pacławska - 4,6 Katarzyna Woźniak - 4,6 Magdalena Wysocka - 4,6 Klaudia Wiśniowska - 4,5 Karolina Maculak - 4,4 Marcin Ulanowski - 4,1 Gabriela Pawłowska - 4,0 Klasa II a Rafał Pawłowski - 4,5 Agnieszka Pisz - 4,3 Jakub Czyżyk - 4,1 Klasa II B Wiktor Feduń - 4,5 Henryk Gibała - 4,4 Joanna Przeszło - 4,2 Adrian Hop - 4,0 Klasa II C Natalia Martowicz - 4,5 Izabela Okołowicz - 4,3 Angelika Majcher - 4.3 Krystian Kowalski - 4,1 Monika Przeszło - 4,1 Agnieszka Czuczkiewicz - 4,1 Klasa II D Hubert Stach - 4,2 Maciej Hop - 4,2 Dorota Pacławska - 4,06 Kinga Wiśniowska - 4,0 Strona 15 Klasa III A Michał Sławiński - 4,85 Jakub Kaczmar - 4,78 Kinga Kopczak - 4,5 Justyna Jugo - 4,5 Marcin Wojtowicz - 4,4 Karol Wasiewicz - 4,1 Mateusz Wilgucki - 4,0 Klasa III B Agata Droździak - 5,14 Anna Hess - 4,64 Karol Feduń - 4,57 Joanna Nachman - 4,4 Klasa III C Radosław Rutkowski - 4,8 Izabela Hop - 4,7 Iwona Brzeżawska - 4,4 Klasa III D Krzysztof Pogorzelec - 4,5 Joanna Leszczawska - 4,3 Gabriela Karbowniczyn - 4,1 Wojciech Woźniak - 4,1 PREZENTUJEMY NASZE KLASY - 3C ROK SZKOLNY 2010/2011 Stoją od lewej: Paweł Cwenar, Dawid Kowalczyk, Iwona Brzeżawska, Angelika Kozioł, Dorota Sup, Agnieszka Koterbicka, Łukasz Zaleski, Izabela Hop, Magdalena Chabko, Łukasz Stec, Pani Alicja Wilczek oraz Paweł Chabko. W przednim rzędzie od lewej:. Artur Tarnawski, Adam Chmura, Szymon Biłas, Arkadiusz Antochów i Radosław Rutkowski. Krzyżówka 1 Ś 2 M Jak nazywamy wesoły obrzęd w Poniedziałek Wielkanocny? 2. Co jest symbolem odchodzącej wiosny? 3. Co siejemy w pojemnikach na Wielkanoc? 6 4. Co robimy na wiosnę? 7 P R I 5. Święcimy w koszyku 6. Wiosenny kwiat 7. Jak nazywa się żartobliwy obyczaj obchodzony 1 kwietnia? 11 8. Czego przybywa nam od wiosny? 12 9. Jaki kolor lubi wiosna? 10. Który z miesięcy wiosennych ma najmniejszą Rozwiązanie: ilość dni? 1 2 11. Wiosną drzewa kwitną w ... 12. W jakim dniu zaczyna się kalendarzowa wiosna? 1. 7 M A P M O 2 3 N R R A 8 9 G 1 4 G Z 3 4 5 U 2 A D Z 10 R M 5 S 10 A R P J E P D N 4 Z 8 A R R J I I A L i Z C 6 7 8 A B R 3 N I E K 6 O 1 Y A Ż Z K Ś L N G U S U Ą A N I C D H K Ę I I E G O E I A N C E 11 E 5 9 10 9 I 11 Wszyscy, którzy do dnia 02.03.2011 r. przyniosą całą gazetkę z poprawnie i czytelnie wypełnionymi wszystkimi odpowiedziami i hasłem do p. Macieja Dudy, wezmą udział w losowaniu nagrody. W konkursie nie mogą brać udziału członkowie redakcji gazety. Rozwiązanie krzyżówki z poprzedniego numeru to: Boże Narodzenie. Nagrody za prawidłowe rozwiązanie otrzymali: Angelika Stadnik i Daniel Podgórski. Serdecznie gratulujemy Gazetkę redaguje zespół w składzie: Joanna Nachman - redaktor naczelna, Anna Hess, Agnieszka Machniewska, Kinga Wiśniowska, Dorota Pacławska, Joanna Baryła, ks. Paweł Drozd – opiekun, p. Maciej Duda – opiekun. Wszelkie uwagi, spostrzeżenia i propozycje tekstów do nowych numerów można kierować do wyżej wymienionych osób lub wysłać na adres: [email protected] Strona 16
Podobne dokumenty
tutaj - Gimnazjum w Birczy
W dniu 15.10.2010 roku w Gminnym Ośrodku Kultury, odbyła się uroczysta akademia z okazji Dnia Nauczyciela. Organizatorkami były panie Tamara Ryzner i Joanna Kurasz, a udział w niej wzięli uczniowie...
Bardziej szczegółowotutaj - Gimnazjum w Birczy
dyplomu oraz lutowego wydania gazetki "Carpe Diem", do której pan wójt
Bardziej szczegółowotutaj - Gimnazjum w Birczy
m.in. w konkursie prezentującym naszą gminę i środowisko szkolne, gdzie zajęliśmy I miejsce. W ostatni dzień zlotu, zostały podsumowane wszystkie konkursy oraz odbyło się wręczenie nagród. Dziękuje...
Bardziej szczegółowo