08 PODATKOWY RAJ DLA SIECI
Transkrypt
08 PODATKOWY RAJ DLA SIECI
W OCZEKIWANIU NA GIF. Rozmowa z wiceministrem zdrowia Krzysztofem Łandą 10 LEKI WCIĄŻ WYJEŻDŻAJĄ Z POLSKI. Kiedy wreszcie zostanie ukrócony ten proceder? 22 148 | PAŹDZIERNIK 2016 24 Nakład 12 000 egzemplarzy ISSN 1895-3557 08 PROJEKT 75+ Pomóż pacjentowi skorzystać z nowych uprawnień 14 PODATKOWY RAJ DLA SIECI FARMACJA WCIĄŻ W MODZIE. Dlaczego maturzyści tak chętnie wybierają ten kierunek? 44 Hemoroidy Wielu na nie cierpi Niewielu o nich mówi Kompletna linia, która oferuje rozwiązania synergiczne i zintegrowane z leczeniem hemoroidów zintegrow out WITH INGREDIENTS FROM ORGANIC FARMING RÓWNIEŻ W OKRESIE CIĄŻY I KARMIENIA PIERSIĄ ODKRYJ KAMPANIĘ DLA TWOJEGO PUNKTU SPRZEDAŻY SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI ABY POZNAĆ WSZYSTKIE NOWOŚCI I SZCZEGÓŁY tel. 32 352 45 85 - [email protected] naturalny Z Helydol i olejkiem eterycznym z drzewa herbacianego Biomaść WYRÓB MEDYCZNY in Kapsułki 0373 SUPLEMENT DIETY 44 wd pri egdu ał ck ec j i o PMAAGGI A N ZA Y N A P T E K A R S K I P A Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 Drodzy Czytelnicy N Emilia Załeńska redaktor naczelna Wydawca Świat Zdrowia S.A. ul. Szosa Bydgoska 52, 87-100 Toruń www.swiat-zdrowia.pl ajwiększa ujawniona afera finansowo-podatkowa w historii polskiego aptekarstwa – tak doniesienia „Dziennika Gazety Prawnej” o niepłaceniu podatku CIT przez największe sieci apteczne skomentował mgr farm. Marcin Wiśniewski, inicjator powstania Ruchu Aptekarzy Polskich. Trudno się z nim nie zgodzić. Okazuje się, że podczas gdy często ledwo wiążący koniec z końcem farmaceuci uczciwie rozliczają się z państwem, giganci unikają opodatkowania. Co ciekawe, często kreują siebie jako dobroczyńców pacjenta oferujących tańsze leki, ale jednocześnie nie dokładają się do wspólnego garnka, z którego państwo utrzymuje m.in. szpitale czy refunduje leki. Jakie spółki stosują tzw. optymalizację podatkową? Redaktor naczelna Emilia Załeńska [email protected] Państwa szczególnej uwadze polecamy wywiad z wiceministrem zdrowia Krzysztofem Łandą, który w rozmowie z nami przedstawił ministerialne propozycje uregulowania rynku farmaceutycznego. Dlaczego przedłużają się prace nad nowelizacją ustawy Prawo farmaceutyczne? Kto będzie czuwał nad wyłapywaniem szkodliwych treści reklam? Udziały w ilu aptekach będzie mógł posiadać jeden farmaceuta, jeżeli ministerstwo zdecyduje się wprowadzić kryteria ilościowe? To tylko niektóre pytania, jakie zadaliśmy wiceministrowi. Reklama Joanna Małecka, [email protected] (56) 662 93 08 Farmacja ciągle w modzie. Okazuje się, że ten kierunek wciąż wybiera bardzo wielu maturzystów. W Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy na jedno miejsce przypadało prawie... dziesięć osób. Co sprawia, że farmacja jest wciąż tak popularna? Rada naukowa dr hab. Jerzy Krysiński, prof. UMK dr n. farm. Witold Musiał prof. dr hab. Małgorzata Schlegel-Zawadzka mgr Piotr Stolarczyk, prezes Zarządu Krajowego Izby Gospodarczej „Apteka Polska” Redakcja [email protected] Fotoedycja NEKK Zdjęcia Thinkstock, East News, PAP Okładka Paweł Sroczyk Zapraszamy do lektury! Projekt graficzny FARMACEUTO, MAMY DLA CIEBIE NIESPODZIANKĘ! Jeśli masz już dosyć opasłych mailingów, nie lubisz czytać długich tekstów na komputerze, a chcesz być na bieżąco z tym, co ważne w branży – zamów newsletter już dziś! KLIKNIJ W ZAKŁADKĘ „NEWSLETTER” NA WWW.MAGAZYNAPTEKARSKI.COM.PL Co zyskujesz: • stałe uzupełnienie eksperckich artykułów z drukowanej wersji magazynu, • krótkie i treściwe teksty, bez ogródek − nie zarzucimy Cię milionem informacji. M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 www.iqid.pl Skład i łamanie NEKK Sp. z o.o. www.nekk.pl Druk Toruńskie Zakłady Graficzne ZAPOLEX Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do redagowania otrzymanych tekstów oraz zmiany ich tytułów i nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam. Redakcja może odmówić zamieszczenia reklamy bez podania przyczyny. swp ips i g t ruełśccei M A G A Z Y N A P T E K A R S K I P A Ź D Z I E R N PI KA G2 I0N1A6 6 10 30 40 44 50 55 w pigułce Felietony 06| Żagle na maszt 08| rentgen miesiąca W oczek iwaniu na Głównego I nspektora Farmaceutycznego 10| Sieci od lat nie płacą podatków 14| A miało być tak pięknie... 18| Kiedy leki przestaną wyjeżdżać z Polski? 22| Projekt 75+. Akcja: realizacja 24| marketing, prawo i regulacje Moment mocy w aptece 30| Paternalizm czy autonomia? 32| Ta j e m n i c z y p a c j e n t w a p te c e 3 6 | W a p te c e n a z a m ó w i e n i e 3 8 | kto pyta, nie błądzi Pytamy eksperta 40| patent na zdrowie Farmacja wciąż w modzie 44| Kobiecy ból 47| Reumatyzm niejedno ma imię 48| recepta na czas wolny Ciekawostki 50| Warto przeczytać 52| Quiz farmaceutyczny 54| Krzyżówka 58| 6 w pigułce O K I E M FA R M A C E U T Y Współpraca J mgr farm. Marek Tomków wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Starsi pacjenci mogą w poszukiwaniu tańszego leku migrować po całym mieście, ale mogą też być najwierniejszymi z wiernych i żadna promocja nie odciągnie ich od „ich apteki” i „ich Pani Magister”. edna z moich ulubionych pacjentek zdradziła mi swój pomysł na życie. „Mam dziewięćdziesiąt lat” − powiedziała. „Muszę jeszcze jakoś wytrzymać kolejne dziesięć. Potem jest dodatek do emerytury dla stulatków − jakieś trzy, cztery tysiące. Wtedy to sobie dopiero pożyję. Nie musi być długo, kilka lat, ale za to na całość”. „P O ROZM AW I AJ ZE M N Ą” Potem kupiła bisoprolol w najniższej dawce, ponarzekała, że nie ma tyle sił do pracy, co kiedyś i pojechała do domu na rowerze. Mam do niej ogromną słabość, chociaż od dwudziestu lat ignoruje moje rady, żeby rzuciła palenie. Inna moja pacjentka w podobnym wieku wygrała wojewódzki konkurs na najpiękniejszy ogród. Nawiasem mówiąc, nagroda słusznie jej się należała. Niestety panie, które opisuję, są raczej wyjątkami. Pacjenci w podeszłym wieku są różni. Jedni optymistyczni, spacerujący z kijkami, pełni chęci do życia. Inni zmęczeni, narzekający na cały świat − od polityków począwszy, na służbie zdrowia skończywszy. To ostatnie coraz częściej dotyczy także trzydziestolatków. Czasem zastanawiam się, czy to narzekanie rzeczywiście jest efektem dolegliwości, czy to po prostu niewypowiedziana prośba: „Posłuchaj mnie i porozmawiaj ze mną”. Bo przecież pani, która dwadzieścia minut narzeka na to, jak ją bolą nogi, nie wydaje się cierpieć, kiedy przed apteką godzinę rozmawia z napotkaną sąsiadką. Czasem jest inaczej, smutny uśmiech na twarzy i trzy leki przeciwbólowe na receptach. Starsi pacjenci mogą w poszukiwaniu tańszego leku migrować po całym mieście, ale mogą też być najwierniejszymi z wiernych i żadna promocja nie odciągnie ich od „ich apteki” i „ich Pani Magister”. W O B L I C ZU W Y ZWAN I A Dla każdej apteki ci ostatni to skarb, a dla każdego farmaceuty duże wyzwanie. Z racji wieku czy chorób współistniejących leczeni są kilkoma, a nawet kilkunastoma lekami jednocześnie. Czasem równolegle przez wielu lekarzy. Leki o tym samym składzie, a innych nazwach, niezrozumiałe dawkowanie, M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 mieszanie leków między małżonkami – to wbrew pozorom częste problemy. To także idealne pole do popisu dla farmaceuty, który może pomagać dzięki swej wiedzy, a nie karcie programu lojalnościowego. Z T R OSK Ą I EM PAT I Ą Podstawowe cechy relacji farmaceuta − senior oprócz wiedzy to przede wszystkim cierpliwość i umiejętność słuchania. Należy pamiętać, iż w przeciwieństwie do pacjenta z tabletem czy smartfonem w dłoni, który każdą naszą opinię musi sprawdzić w internecie, osoby starsze darzą nas ogromnym zaufaniem. Warto zapytać, jakie jeszcze leki są stosowane lub czy objawy ustępują po tych nowych tabletkach. Ale jeśli znamy naszego pacjenta, może warto również zapytać, jak miewa się wnuczka? Empatia i troska (oczywiście szczere i niewymuszone) sprawiają, że pacjenci chętniej opowiadają o swoich dolegliwościach i problemach ze zdrowiem. Należy poświęcić im czas, a jeśli go nie mamy, zaproponować inny, wygodniejszy termin na dłuższą rozmowę. W PR OM OC J I D O POŁ U DNIA Opieka farmaceutyczna w geriatrii może mieć różne oblicza. Jedna z sieci aptek zamówiła ogłoszenie duszpasterskie, a na stronach parafii ukazała się informacja o tańszych lekach dla osób starszych, ale tylko do godziny dwunastej. Widać jakiś manager wyliczył, że staruszkowie to dobry target do południa. Ale skąd ma wiedzieć, o co chodzi w opiece farmaceutycznej, skoro jeszcze niedawno był managerem od jogurtów. W ostatnim czasie doszło nam jeszcze trochę problemów z receptami dla seniorów. Trudno wytłumaczyć, dlaczego jedne leki są za darmo, a inne nie. Lub dlaczego w przychodni leków darmowych nie może wystawić kardiolog czy geriatra, ale za to pediatra jak najbardziej. I jak zawsze będziemy cierpliwie tłumaczyć, wyjaśniać i słuchać. Taka praca. PS Spodobał mi się pomysł dożycia do setki i naciągnięcia ZUS. Warto spróbować :) w pigułce OKIEM LEKARZA 7 K łopoty z komunikacją pomiędzy lekarzem a jego pacjentem z różnych względów mogą dotyczyć ludzi w każdym wieku. Niemniej chorzy w okresie późnej starości w większości przypadków stają się grupą wymagającą bardzo indywidualnego podejścia. Inne obowiązki wobec nich będzie miał lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, a inaczej musi prowadzić swoje leczenie lekarz specjalista. Bardzo często osoby „siedemdziesiąt pięć plus” są w kontakcie z machiną opieki zdrowotnej po prostu bezradne. Z racji dotarcia do wieku, o którym jeszcze 50-60 lat temu większość mogła tylko pomarzyć, stają się niestety beneficjentami późnej starości. Pół wieku temu nie znaliśmy antykoagulacji doustnej, nie stosowaliśmy powszechnie profilaktyki żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej, nie stentowaliśmy tętnic wieńcowych i nie włączaliśmy z tego powodu podwójnej terapii przeciwpłytkowej. W końcu nie leczyliśmy inwazyjnie zawałów serca i udarów mózgu. małżonek, dzieci, wnuki lub po prostu ktoś, kto dobrze zna przeszłość medyczną chorego), znających listę leków przyjmowanych przez chorego i mogących w czasie nadchodzącym po wizycie w gabinecie kontrolować wypełnianie zaleceń lekarskich. Brak precyzyjnej informacji o przeszłości zdrowotnej chorego pogorsza znacząco jakość prowadzonej diagnostyki i leczenia. Zawsze w takich sytuacjach kontaktuję się z osobą wskazaną przez chorego. Proszę o uporządkowanie dotychczasowej dokumentacji medycznej będącej w rękach chorego i nadzór nad chorym pozostającym w domu. Dotyczy to oczywiście chorób przewlekłych. Osoby „siedemdziesiąt pięć plus” w sporej większości wymagają takiego osobistego managera swoich schorzeń. Bez niego nawet proste zalecenia lekarskie bywają niezrealizowane, a terminy wizyt kontrolnych nieprzestrzegane. K O NTA KT Z M A NA G E RE M S C HO RZ E Ń Jednak nie tylko strona merytoryczna jest ważna w procesie opieki nad chorym z „zaawansowanym PESEL-em”. Bardzo często oczekuje on od lekarza, do którego zwraca się o pomoc, po prostu rozmowy i czułego, pełnego empatii pochylenia się nad jego problemami (nie tylko medycznymi). Samo uważne wysłuchanie takiego chorego poprawia znacząco jego stan psychiczny, co w wielu sytuacjach decyduje o poprawie stanu fizycznego. Niezwykle trudne w gnającym do przodu w zawrotnym tempie dniu pracy jest znalezienie odpowiedniej ilości czasu, który powinien być poświęcony temu szczególnemu choremu. Jego życie toczy się już znacznie wolniej i lekarz powinien na tyle, na ile jest to możliwe dotrzymać mu tego wolnego kroku. Ucząc tego lekarską młodzież, będziemy mieć nadzieję, że i ona również zwolni nieco swój marsz specjalnie dla nas, gdy my będziemy też już iść wolniej. Te nowe technologie medyczne ewidentnie wydłużyły nasze życie. Bardzo często osoby żyjące z chorobami, które mogłyby wypełnić podręcznik chorób wewnętrznych, są leczone całym arsenałem leków. I tu zaczyna się problem w komunikacji pomiędzy lekarzem a chorym. Trafiając do poradni specjalistycznej, osamotniona osoba w wieku późnej starości najczęściej nie przynosi ze sobą żadnej dokumentacji medycznej opisującej leczenie chorób współistniejących. Jest przekonana, że skoro ma kłopoty z oddawaniem stolca, to leczenie napadowego migotania przedsionków i cukrzycy nie ma z tym nic wspólnego. A przecież nie trzeba tłumaczyć, że wiedza o chorobach współistniejących ma fundamentalne znaczenie w planowaniu leczenia wszelkich chorób nowo rozpoznanych. W stosunku do osób z postępującym otępieniem, z zaburzeniami poznawczymi wymagane jest spokojne, empatyczne podejście. Bardzo ważna jest współpraca z najbliższą rodziną chorego. Trzeba zrobić wszystko, by wizyty w gabinecie lekarskim odbywały się w asyście osób mających wiedzę o dotychczasowym leczeniu chorego (współ- W Y SŁ U C H AĆ , POR OZM AW I A Ć Fot. Tymon Markowski z seniorem dr n. med. Maciej Świtoński chirurg, autor telewizyjnych programów medycznych Życie seniora toczy się już znacznie wolniej i lekarz powinien na tyle, na ile jest to możliwe dotrzymać mu tego wolnego kroku. Ucząc tego lekarską młodzież, będziemy mieć nadzieję, że i ona również zwolni nieco swój marsz specjalnie dla nas, gdy my będziemy też już iść wolniej. 8 w pigułce ŻEGLARSKIE MISTRZOST WA POLSKI APTEKARZY Żagle na maszt Już po raz piąty miłośnicy wodnej rekreacji spotkali się na Żeglarskich Mistrzostwach Polski Aptekarzy, które już tradycyjnie zorganizowała Okręgowa Izba Aptekarska w Olsztynie. W tej edycji wystartowało 19 załóg. Reprezentowały one dziewięć okręgowych izb aptekarskich oraz firmy farmaceutyczne. W regatach, które odbyły się w Piaskach koło Rucianego-Nidy, uczestniczyło ok. 130 osób wraz z kibicami. PO G O DA S P RZ Y JA ŁA − W ciągu dwóch dni pływania na jeziorze Bełdany rozegrano siedem biegów krótkich i jeden długi. Warunki pogodowe sprzyjały regatom, po porannym zachmurzeniu wychodziło słońce, a wiatr przybierał na sile. Piękna żeglarska pogoda towarzyszyła nam podczas rozgrywania biegu długiego, a niezapomnianych przeżyć dostarczył powrót na ostrym kursie przy częstych zmianach halsu − relacjonuje mgr farm. Paweł Martyniuk z OIA Olsztyn. − Załogi radziły sobie doskonale, bezkolizyjnie podchodząc do startu, mijając boje i ścigając się do mety. EM O CJ I NIE B RA KO WA Ł O Do samego końca trudno było przesądzić, kto zostanie zwycięzcą. − Ostatecznie regaty wygrała załoga OIA Białystok ze sternikiem Adamem Fiłonowiczem. Drugie miejsce zajęła załoga OIA Łódź ze sternikiem Wiktorem Napiórą, trzecie załoga OIA Olsztyn ze sternikiem Wojciechem Kaziorem – mówi mgr Roman Grzechnik, prezes OIA w Olsztynie, komandor regat i ich organizator. − Natomiast w biegu długim najlepsza okazała się załoga OIA Białystok ze sternikiem Adamem Fiłonowiczem, drugie miejsce zdobyła załoga z OIA Łódź ze sternikiem Wiktorem Napiórą, trzecie załoga OIA Olsztyn ze sternikiem Arturem Czapskim. Po drugim dniu zmagań wręczono puchary, statuetki i dyplomy. Obecna podczas regat prezes NRA Elżbieta Piotrowska-Rutkowska pogratulowała organizatorom i uczestnikom. Jednym ze sponsorów imprezy była Grupa NEUCA. (ez) FOT. MGR FARM. PAWEŁ MARTYNIUK M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 P A T R O N A T Wesprzyj swojÈ odpornoĂÊ i ciesz siÚ piÚknem jesieni w pigułce CIEKAWOSTKI 9 Witamina C Wsparcie ukïadu odpornoĂciowego W sparcie uk kïadu od dpornoĂciowego Witamina D SUPLEM MENT DIETY SUPLEMENT SUPLEMENT SUPL LEMENT DIETY L Z Zdrowe drowe kkoĂci oĂci i zzÚby Úby Korzystny wpïyw na ukïad K orzystny w pïyw n a uk kïad odpornoĂciowy o dpornoĂciowy MENT SUPLE DIETY 10 r e n t g e n m i e s i ą c a WYWIAD Z WICEMINISTREM ZDROWIA KRZYSZTOFEM ŁANDĄ W oczekiwaniu na Głównego Inspektora Farmaceutycznego Rozmowa z dr. Krzysztofem Łandą, wiceministrem zdrowia Zapowiedział Pan dotkliwe kary za emisję fałszywych treści w reklamach leków. Dotychczas było tak, że producent od razu nagrywał dwie wersje reklamy. Na pierwszy ogień celowo szła ta bardziej kontrowersyjna, później, gdy został zmuszony, emitował łagodniejszą. Jego cel został jednak osiągnięty. Czy nie trzeba szybciej reagować? Jeżeli mamy kandydata na Głównego Inspektora Farmaceutycznego, który odpowiada jednej grupie zainteresowanej obsadzeniem tego stanowiska, druga się buntuje. Inny kandydat z kolei nie podoba się tej pierwszej. Wokół tej sprawy toczy się pewien proces polityczny. Na taki system, jak np. w Belgii, czyli autoryzowanie reklamy przed emisją, nas nie stać. Ale będziemy bardzo szybko karać za każdą pojedynczą emisję reklamy niosącej ze sobą fałszywe treści. Nic nie da, że ktoś minimalnie zmieni jej treść i usunie jakiś kontrowersyjny przekaz – zostanie ukarany za każdy oszukańczy przekaz. Chcemy, aby kary były bardzo dotkliwe i egzekwowane natychmiast. Skąd będzie wiadomo, co jest treścią fałszywą? Po pierwsze powstanie katalog niewłaściwych treści – czasem będą to ogólne określenia, czasem bardzo szczegółowe. Z czasem będzie on się rozszerzał, bo spodziewamy się, że producenci będą szukać M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 nowych furtek. Natomiast wszyscy, którzy przygotowują reklamy o zdrowiu powinni znać zasady evidence based medicine (medycyny opartej na dowodach naukowych). Jeżeli producent będzie miał dowody naukowe popierające tę czy inną treść reklamy, może czuć się bezpiecznie, jednak jeżeli wprowadza pacjentów w błąd i nie ma żadnego oparcia w wiarygodnych dowodach naukowych, będziemy reagować. W tej chwili producenci robią, co chcą. Tak dalej być nie może. Jakiś czas temu próbowaliśmy sprawdzić, jakie są dziś możliwości państwa, jeśli chodzi o reagowanie na fałszywe treści. Zajęliśmy się przykładową reklamą ze wszech miar naganną – syropem na kaszel palacza zarejestrowanym jako wyrób medyczny. Reklama łamała wszelkie kanony wiedzy medycznej, nie tylko nie była oparta na żadnych dowodach naukowych, ale niosła treści szkodliwe dla palących ze zdrowotnego punktu widzenia. Zaprosiłem wszystkie zainteresowane urzędy: GIS, UOKiK, GIF, AOTMiT. I co się okazało? Że ich możliwości działania są praktycznie żadne. W praktyce występuje pewien rozdźwięk i nakładanie się kompetencji. Brakuje także odpowiednich zasobów ludzkich. Pracownicy w tych urzędach nie są szczególnie wyspecjalizowani, zajmują się równocześnie innymi sprawami, które traktują priorytetowo. Zadałem wiele pytań zaproszonym urzędom i szczerze mówiąc odpowiedzi, które uzyskałem, nie były satysfakcjonujące. Jakoś sobie jednak z tą reklamą poradziliśmy, zniknęła z mediów, ale to przecież dalekie od sprawnych rozwiązań systemowych. W takim razie kto będzie teraz czuwał nad tym, by wyłapywać szkodliwe reklamy, nakładać kary i je egzekwować? Kształt regulacji i wybór urzędu rozstrzygnie pan minister Konstanty Radziwiłł. Jako wiceminister odpowiedzialny za Departament Polityki Lekowej chciałbym spotkać się z nowo wybranym Głównym Inspektorem Farmaceutycznym, abyśmy przedyskutowali, gdzie ten zespół ds. reklamy można umieścić. Po zapoznaniu się z za i przeciw dla poszczególnych rozwiązań minister Radziwiłł wskazałby, który z tych urzędów powinien znaleźć się w projekcie ustawy. Do dalszej debaty oczywiście. Od kiedy mogłoby więc to obowiązywać? Przygotowujemy w tej chwili nowelizację ustawy rentgen miesiąca 11 FOT. MINISTERSTWO ZDROWIA WYWIAD Z WICEMINISTREM ZDROWIA KRZYSZTOFEM ŁANDĄ Prawo farmaceutyczne, nie chcę jej jednak kończyć bez Głównego Inspektora Farmaceutycznego – osoby, która przecież będzie to prawo egzekwować. Wydaje mi się, że byłoby to stawianie GIF w trudnej sytuacji, gdyby ustawa przeszła, a GIF nie mógł się wypowiedzieć co do jej kształtu. Chyba nie tędy droga. Obecnie w toku jest trzeci konkurs na Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Jeżeli nie zostanie rozstrzygnięty, będzie ogłoszony czwarty. No właśnie, Panie Ministrze, dlaczego to tak długo trwa. Pojawiają się głosy, że to specjalnie, żeby nie wypuścić kolejnych ustaw, opóźnić je. Jak to można wytłumaczyć? Moim zdaniem w dwóch pierwszych konkursach pojawili się naprawdę świetni kandydaci, profesjonaliści, którzy dają pełną rękojmię. GIF zacząłby działać prężnie i można byłoby rzeczywiście tę ustawę dokończyć. Nie wiem, jacy kandydaci przystąpili do trzeciego konkursu. Proszę pamiętać, że samo wyłonienie kandydata w konkursie nie przesądza o jego powołaniu przez premiera. Dlaczego trwa to tak długo? Moim zdaniem przyczyną może być to, że jeżeli mamy kandydata, który odpowiada jednej grupie zainteresowanej obsadzeniem tego stanowiska, druga się buntuje. Inny kandydat z kolei nie podoba się tej pierwszej. Wokół tej sprawy toczy się pewien proces polityczny. Myślę, że sytuacja jest mało komfortowa i na pewno wkrótce ktoś ten węzeł gordyjski przetnie. Ale nie do końca leży to w kompetencjach ministra zdrowia i bez ingerencji Kancelarii Premiera RM się nie obędzie. Czyli faktycznie brak Głównego Inspektora Farmaceutycznego zablokował wszystkie prace? Nie zablokował, prace się toczą, ale na pewno opóźnia finalizację zapisów. Obiecałem, że pod koniec września br. projekt Prawa farmaceutycznego będzie gotowy. Gdyby w ciągu najbliższych dni (wywiad został przeprowadzony na początku września – przyp. red.) doszło do wyboru GIF, to jest szansa, że jeszcze na początku października moglibyśmy tę ustawę skierować do konsultacji wewnętrznych, później do zewnętrznej. Jednak jeżeli to się opóźni, to myślę, że ustawa będzie gotowa pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku. Tzn. powinna w tym terminie przejść przez Sejm i Senat. Konsultacje cały czas trwają, a obecne kierownictwo MZ poważnie podchodzi do zgłaszanych propozycji. Prawdę mówiąc, myślałem, że będą krótsze. Jednak jeżeli zgłaszane są nowe propozycje i wątpliwości, to trzeba rozmawiać z zainteresowanymi stronami. Na jakim etapie są prace nad ustawą o zawodzie farmaceuty? Jest ona w trakcie opracowywania. Zajmuje Czasami jedno pismo z UOKiK z błędną moim zdaniem interpretacją jest używane w wielu procesach. Dlatego tak ważne jest, abyśmy pewne rzeczy jednoznacznie uregulowali w Prawie farmaceutycznym. 12 r e n t g e n m i e s i ą c a WYWIAD Z WICEMINISTREM ZDROWIA KRZYSZTOFEM ŁANDĄ się nią zespół, w którym zasiadają reprezentanci różnych środowisk. Na pewno będziemy brali pod uwagę propozycje Naczelnej Rady Aptekarskiej, która przygotowała nam sporo materiału. Myślę, że pod koniec roku projekt zostanie skierowany do konsultacji wewnętrznych. Zmiany, jakie będziemy proponować w nowelizacji ustawy Prawo farmaceutyczne dotyczące opieki farmaceutycznej, chcemy powiązać z ustawą o zawodzie farmaceuty. Będę chciał proponować takie zapisy ustawowe, które przypiszą opiekę farmaceutyczną do farmaceuty, a nie do apteki. Powstanie lista leków, które będzie można sprzedawać w obrocie pozaaptecznym. Sugerowałbym, aby znalazły się na niej konkretne preparaty wraz z określoną ilością substancji czynnej. Jak Ministerstwo Zdrowia planuje ustabilizować rynek, by nie dochodziło na nim do przewagi aptek sieciowych. 51 proc. udziałów w aptece dla farmaceuty to najlepsza opcja? Trudno w tej chwili powiedzieć. Do niedawna opcje były dwie, teraz są trzy. Chciałbym spotkać się z Głównym Inspektorem Farmaceutycznym i omówić za i przeciw dla wszystkich trzech propozycji. Przedstawimy je ministrowi Radziwiłłowi, a on wybierze tę, która finalnie trafi do projektu ustawy. Poza udziałem większościowym dla aptekarza wspominał Pan o ograniczeniu populacyjnym i geograficznym aptek. To jest właśnie kolejna opcja. Może być kompatybilna z propozycją o 51 proc. udziałów dla farmaceuty lub może być zupełnie samodzielna. Wszystko zależy od rygorystyczności kryteriów oraz od możliwości finansowych państwa. Oczywiście wiemy, że było wiele nadużyć, które zostały popełnione już M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 pod działaniem aktualnie obowiązujących przepisów – tam powinien reagować GIF, ale jego nadzór nad WIF-ami (Wojewódzkimi Inspektorami Farmaceutycznymi) jest słaby. Musimy spionizować inspekcję farmaceutyczną, tak aby GIF miał pełną władzę nad wojewódzkimi inspektorami. Pod koniec ubiegłego roku zleciłem wizytację p.o. Głównego Inspektora Farmaceutycznego w całej Polsce. Jej wyniki w wielu województwach były bardzo niepokojące. W trzech województwach zarządziliśmy kontrole i okazuje się, że wojewódzcy inspektorzy w wielu przypadkach zajmują się zupełnie pobocznymi sprawami. Oni powinni przede wszystkim stać na straży zapisów ustawy – a często niestety tego nie robią. Gdyby pojawiły się kryteria ilościowe, tzn. limitujące liczbę aptek, jaką mógłby posiadać jeden farmaceuta, to ile by to było? Prawdopodobnie mógłby posiadać udziały w 3-4 aptekach. A kryteria geograficzne? Nie mogą być wyłącznie geograficzne. Mamy czasami bardzo gęstą populację, jak np. w Warszawie czy na Śląsku i tam nie możemy wprowadzić kryteriów geograficznych aż tak restrykcyjnych. Dlatego musi to być pewna mozaika działających równocześnie kryteriów. Na pewno geograficzne, populacyjne, a być może jeszcze jakieś. Zwolennicy obrotu pozaaptecznego z jednej strony mówią, że muszą zaopatrywać w leki wielu Polaków niemających dostępu do aptek (głównie z obszarów wiejskich), z drugiej, że stanowi to zaledwie 6 proc. całego obrotu lekami OTC. Czy rzeczywiście rolnicy muszą leczyć się na stacji benzynowej? Przecież polski rynek apteczny jest jednym z najbardziej nasyconych. Prowadzimy otwarty dialog z organizacjami związanymi z producentami leków bez recepty. Wydaje mi się, że osiągnęliśmy pewien kompromis zarówno z Polskim Związkiem Producentów Leków Bez Recepty (PASMI), jak i z Naczelną Radą Aptekarską. Wiele leków zniknie z obrotu pozaaptecznego, a te, które zostaną, będą mogły być sprzedawane tylko w niewielkich opakowaniach. To w zupełności wystarczy, bo mówimy przecież o doraźnym dostępie do leczenia. Duże opakowania muszą wrócić do aptek. Z drugiej strony, moim zdaniem, jest kilka leków, które powinny pojawić się w obrocie pozaaptecznym, ale w najmniejszym opakowaniu (np. lek na biegunkę). Część leków wróci więc ze sklepów do aptek, a część, dostępnych dotychczas tylko w aptece, pojawi się także w sklepach. Jest jeszcze kilka kwestii spornych. Inaczej pewne rzeczy widzi NRA, inaczej PASMI. Powstanie lista leków, które będzie można sprzedawać w obrocie pozaaptecznym? Tak. Wspomniał Pan, że istnieje jeszcze trzecia propozycja, nad którą ministerstwo się zastanawia. Znajdą się na niej dopuszczone substancje czynne czy konkretne nazwy? Tak, ale nie chcę na razie o niej mówić. Sugerowałbym wskazanie konkretnych preparatów rentgen miesiąca WYWIAD Z WICEMINISTREM ZDROWIA KRZYSZTOFEM ŁANDĄ wraz z określoną ilością substancji czynnej. do aptekarza. I to jest nasz pomysł na poprawę sytuacji. Kiedy możemy spodziewać się rozporządzenia? 1 lipca br. Naczelny Sąd Administracyjny wstrzymał decyzję o cofnięciu zezwolenia aptece zamieszanej w odwrócony łańcuch dystrybucji, aby nie narazić jej na straty finansowe. Orzeczenie, co prawda, nie było wyrokiem końcowym, ale dopiero postanowieniem, jednak czy rzeczywiście na jakimkolwiek etapie sprawy sądy powinny chronić apteki zamieszane w to przestępstwo? Myślę, że pójdzie to dość szybko. W lipcu br. przedstawiono mi pierwszą prezentację, zaproponowałem pewne rozstrzygnięcia. W tej chwili czekam na prezentację ostatecznych zmian. Po tym propozycję przedstawimy ministrowi Radziwiłłowi, a po ostatecznych decyzjach rozporządzenie przekażemy do konsultacji. Rozporządzenie wejdzie w życie jeszcze w tym roku? Myślę, że tak. Istnieje pewien idealny model aptekarstwa, najbardziej korzystny z punktu widzenia pacjenta. Magister farmacji jest właścicielem apteki, w której skupia się tylko na pacjencie, nie martwi się marżami, nie jest przedsiębiorcą. Czy Polska będzie do tego dążyć? Na pewno apteka powinna być miejscem świadczenia opieki farmaceutycznej. Wiedza aptekarza musi być lepiej wykorzystywana, tym bardziej, że mamy w Polsce problem z liczbą lekarzy i dostępem do nich. Wydaje mi się, że mamy miejsce i dla aptek rodzinnych, i dla sieciowych. Zalecany jest jednak zdrowy balans i równowaga. Jeżeli apteki sieciowe nie dominują, nie mamy problemu z narzucaniem marż i wywieraniem presji cenowej. Natomiast jeśli chodzi o marże – dyskusja o nich byłaby w obecnej sytuacji bardzo trudna. Możemy poprawić sytuację aptek rodzinnych poprzez dodatkowe finansowanie opieki farmaceutycznej przypisanej Jako ministerstwo widzimy ten problem. Widzimy także naszym zdaniem błędne interpretacje UOKiK. Czasami jedno pismo z tego urzędu z błędną moim zdaniem interpretacją jest używane w wielu procesach. Dlatego tak ważne jest, abyśmy pewne rzeczy jednoznacznie uregulowali w Prawie farmaceutycznym. Nie możemy – i bynajmniej nikt nie chce – ingerować w niezawisłość sądów, ale jeżeli zapisy Prawa farmaceutycznego są dzisiaj nieprecyzyjne i pozostawiają jakieś furtki do błędnych interpretacji, to trzeba je pozamykać. Chcę bardzo mocno podkreślić, że równie ważne, jak dobre prawo, jest jego egzekwowanie. I tutaj bez spionizowania inspekcji farmaceutycznej oraz silnego Głównego Inspektora Farmaceutycznego, który będzie odważnie i mocno działał, biorąc całą inspekcję w ryzy i zmuszając, by działała prawidłowo – prawo nie będzie dobrze egzekwowane, chociażby było najlepsze. Trzeba też zmienić system motywacyjny w inspekcji tak, żeby praca w WIF była atrakcyjna dla farmaceutów. Ale czasami silny inspektorat to za mało. Sprawa trafia do sądu i słyszymy 13 takie postanowienie, jakie przytoczyłam wcześniej. Tu jest problem prawa – jeśli prawo będzie precyzyjne, sąd nie będzie miał pola do interpretacji takiej czy innej. Żeby sądy wiedziały, jak rozstrzygać, musi być jednoznaczna wykładnia prawna. Czy apteki przekraczające 1 proc. w województwie powinny być bezwzględnie zamykane? Moim zdaniem tak. Ustawa jest tutaj jednoznaczna. Ponadto prawo często niestety nie jest egzekwowane, jest wiele ewidentnych naruszeń. To było m.in. przedmiotem wizytacji GIF i kontroli w trzech województwach, o czym wspominałem. Muszę powiedzieć jeszcze bardzo ważną rzecz – nie może być stosowania cen dumpingowych. Jeżeli aptekarz rodzinny kupuje lek w danej hurtowni za 15 zł, a ta sama hurtownia do swoich aptek sieciowych sprzedaje go za 1 zł, to nikt mi nie powie, że to jest uczciwa konkurencja. Po drugie, jak ktoś kupuje w aptece sieciowej lek refundowany na receptę, a ja mu dodatkowo daję szampon za 1 grosz lub za darmo, to też nie jest uczciwa konkurencja, bo de facto w tym momencie stosujemy cenę dumpingową (wyprodukowanie tego szamponu lub innego parafarmaceutyku nie kosztuje przecież 1 grosz). I z tymi zjawiskami będziemy walczyć w Prawie farmaceutycznym. Konkurencja – świetnie, ale pod warunkiem, że jest zdrowa. Nieuczciwej na tym rynku być nie może. Rozmawiała: Emilia Załeńska Przygotowujemy w tej chwili nowelizację ustawy Prawo farmaceutyczne, nie chcę jej jednak kończyć bez Głównego Inspektora Farmaceutycznego – osoby, która przecież będzie to prawo egzekwować. 14 r e n t g e n m i e s i ą c a CZY SIECI PŁACĄ PODATKI? Sieci od lat nie płacą podatków D „Dziennik Gazeta Prawna” potwierdził we wrześniu informacje krążące w środowisku aptekarskim już od jakiegoś czasu. Napisał, że trzech spośród czterech największych przedsiębiorców w branży aptecznej od dawna deklaruje przynoszenie strat. Chodzi o spółki DOZ, Euro-Apteka i BRL, które w ogóle nie płacą podatku CIT. ziennik sformułował swe stwierdzenie na podstawie danych finansowych tych trzech spółek z ostatnich czterech lat. Ogromne i ciągle rosnące sieci aptek Dbam o Zdrowie, Euro-Apteki i Dr. Max w ciągu ostatnich lat nie odprowadziły do budżetu naszego państwa ani 1 zł podatku CIT. Finansiści nazywają ten proceder „optymalizacją podatkową” i uważają, że wszystko jest w porządku. Z punktu widzenia państwa należałoby jednak zadać następujące pytanie: Po co nam sieci niepłacące podatków, skoro podatki państwo otrzymuje od ledwo wiążących koniec z końcem aptek indywidualnych i punktów aptecznych? Farmaceuta będący właścicielem takiego punktu w niewielkiej wsi przyznał w rozmowie z nami, że miesięcznie odprowadza podatek rzędu 450 zł. Rocznie daje do 5,4 tys. zł, w ciągu czterech lat – 21,6 tys. zł. Nie ma więc wątpliwości, kto dla państwa jest cenniejszym podatnikiem – nie sieć, ale apteka należąca do indywidualnego farmaceuty. Warto o tym pamiętać w czasie toczącej się dyskusji o sieciach aptecznych, o przekraczaniu przez nie dopuszczalnych limitów liczby aptek, czy też o tym, jak powinien ten rynek wyglądać za kilka czy kilkanaście lat. M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 I N D Y W I D U AL N E ZN I K AJ Ą Rządzący długo twierdzili, że zmiany na rynku aptecznym, a więc systematyczne znikanie z niego indywidualnych aptek przy zdecydowanym rozrastaniu się sieci aptecznych, to wyłącznie sprawa samych aptek. Ich właścicielom i izbom farmaceutycznym zarzucano lobbowanie na rzecz aptek należących do farmaceutów. Zwolennicy sieci podkreślali też, że zachodzące zmiany właścicielskie mogą rynkowi i pacjentom przynieść jedynie korzyści i – dzięki bierności państwa i jego instytucji kontrolnych – rozrastały się w szybkim tempie. W efekcie systematycznie zwiększały udział sieci w rynku, z mniej więcej jednej czwartej w 2012 r. do jego połowy w roku 2015. Jednocześnie likwidowane były apteki indywidualne. Przez 12 miesięcy – od września 2012 r. do września 2013 r. – zamkniętych zostało 670 takich aptek. Sieci, co prawda, również w tym czasie zamykały swoje apteki (230), ale natychmiast otworzyły 200 kolejnych, a przeszło 300 przejęły, więc i tak znacząco zwiększyły swój stan posiadania. Co więcej, sieci mające 28-procentowy udział w rynku pod względem liczby aptek jednocześnie miały 42-procentowy udział w wartości sprzedaży, notując w tym okresie jej wzrost o 4,2 proc. Wspomniany okres nie był wyjątkowy, jeśli chodzi o liczbę zamykanych aptek indywidualnych. W 2014 r. doszło do likwidacji 732 aptek, z których raptem 233 zostały ponownie otwarte. Doszło też do przejęcia 795 aptek i otwarcia takiej samej liczby nowych placówek. A przecież indywidualni aptekarze raczej nie kwapili się już w tym czasie do inwestowania we własne biznesy... Rok 2015 trend zamykania indywidualnych aptek potwierdził. Zniknęło ich z rynku 465, przybyło za to 720 aptek sieciowych. Powód zwykle jest ten sam – w związku z pojawieniem się w ich najbliższym sąsiedztwie apteki sieciowej ich przychody, a tym samym i zyski gwałtownie spadły, czyniąc działalność nieopłacalną. N I E M A POWODU DO ST R AT Tymczasem, jak przeczytać można w sprawozdaniu z działalności spółki Pelion (w ramach której działa DOZ) za 2015 r., przy przychodach ze sprzedaży bliskich 73,5 mln zł wykazała ona stratę brutto ze sprzedaży przekraczającą 0,5 mln zł, jednocześnie osiągnęła jednak zysk brutto z działalności rzędu 111,5 mln zł i wskaźnik rentowności brutto wynoszący 151,9 proc. Ujemna była natomiast rentowność ze sprzedaży. rentgen miesiąca CZY SIECI PŁACĄ PODATKI? Oczywiście, tak jak nie można stawiać znaku równości między zyskami z działalności spółki a zyskami ze sprzedaży, tak nie można też utożsamiać w przypadku Pelionu zysku ze sprzedaży z zyskiem ze sprzedaży aptecznej, jednak dane te dają do myślenia. Prowokują, by postawić następne pytania. Po pierwsze, skoro Pelion zapewnia, że nie nastąpiły zdarzenia nietypowe mające wpływ na wynik jej działalności gospodarczej, jak tłumaczyć spadek zysku brutto ze sprzedaży (z prawie 7,3 mln zł w 2014 r. do wspomnianych -0,5 mln zł w 2015 r.), a rentowności zysku ze sprzedaży z 10,1 proc. do -0,7 proc.? Czy można uwierzyć, że firma prowadząca tak rozległą działalność i stale ją rozwijająca, może przynosić straty? Te same pytania dotyczą samego DOZ. W ocenie „Dziennika Gazety Prawnej” straty nie mogą wynikać z szybkiego rozwoju sieci i wykupywania przez nie placówek od indywidualnych farmaceutów, w tym bowiem specjalizują się w ostatnim czasie podmioty spoza pierwszej piątki największych sieci. Straty nie mogą być również 15 skutkiem sytuacji na rynku, bo rok 2015 był pod względem jego wartości rekordowy. J ED N AK ZAG R AN I C ZN Y K API TA Ł Dziennik podkreśla przy tym, że tym, co łączy DOZ z Euro-Apteką i BRL, jest fakt – oprócz odnoszonych od lat strat z działalności – że wszystkie mają zagranicznych właścicieli. W DOZ 100 proc. udziałów ma spółka prawa holenderskiego, w Euro-Aptece – litewska, a BRL niemal w całości należy do cypryjskiego Z punktu widzenia państwa należałoby zadać następujące pytanie: Po co nam sieci niepłacące podatków, skoro podatki państwo otrzymuje od ledwo wiążących koniec z końcem aptek indywidualnych i punktów aptecznych? 16 r e n t g e n m i e s i ą c a CZY SIECI PŁACĄ PODATKI? Z D A N I E M E K S P E R TA Marcin Wiśniewski, inicjator Ruchu Aptekarzy Polskich W ocenie „Dziennika Gazety Prawnej” straty nie mogą wynikać z szybkiego rozwoju sieci i wykupywania przez nie placówek od indywidualnych farmaceutów, w tym bowiem specjalizują się w ostatnim czasie podmioty spoza pierwszej piątki największych sieci. Straty nie mogą być również skutkiem sytuacji na rynku, bo rok 2015 był pod względem jego wartości rekordowy. To jest największa ujawniona afera finansowo-podatkowa w historii polskiego aptekarstwa. Od dawna wiemy, że sieci dopuszczają się różnych przekrętów, nieuczciwie konkurują, łamią przepisy antykoncentracyjne, zakazy połączeń wertykalnych (apteki z hurtem), zakaz reklamy, tworzą i pompują rynek suplementów, są choćby pośrednio odpowiedzialne za odwrócony łańcuch. O wyłudzeniach pieniędzy z NFZ wiedzieliśmy z uzasadnienia ustawy refundacyjnej. Teraz dowiadujemy się o niezapłaconych podatkach, czyli, jak rozumiem, wyprowadzaniu ich za granicę... Zestawmy to wszystko z faktem, że tysiące aptek prawidłowo pełniących swą społeczną rolę, płacących podatki, upadło z ich powodu... Mnie to szokuje. Ale jest coś, o czym artykuł w „Dzienniku Gazecie Prawnej” nie mówi. Analiza raportów finansowych spółek dostarcza informacji o skali strat wykazywanych przez spółki, a to dopiero może wprawić w osłupienie! Jedna z nich w ciągu roku rozrachunkowego wykazała prawie pół miliarda złotych straty. Oznacza to, że statystyczna apteka tej sieci przyniosła roczne straty na poziomie blisko 800 tys. zł! Czyli, spokojnie licząc, dwu-trzykrotną własną wartość. Sprawdziłem – w owym roku sieć tej spółki nie urosła, spółka nie poczyniła żadnej kluczowej inwestycji. Nie jestem rewidentem, ale chyba nie muszę, żeby stwierdzić, że to ewidentny przekręt. Ujawniony przekręt to też płynąca z niezależnego źródła informacja dla pacjentów: nie chodźcie do sieciówek, bo one was oszukują i wykorzystują waszą naiwność. Najpierw mamią i karmią tanimi suplementami (o ich niskiej jakości nawet nie wspomnę), reklamą, programami lojalnościowymi, a potem nie zasilają budżetu, czyli zabierają wam pieniądze m.in. na leki refundowane, czy projekt 75+, że nie wspomnę o kosztach leczenia lekomanii. Konkluzja – po wizycie w sieciówce jesteście biedniejsi. Ale nie ma tego złego! Paradoksalnie ujawnienie tej afery bardzo mnie cieszy, bo daje namacalny i niezależny dowód na to, co od dawna próbujemy wykrzyczeć – że sieci to nowotwór rynku aptek, że nie widzą pacjenta, tylko jego portfel. To daje rządowi powód do szybkiego działania ratującego ten rynek. Mam nadzieję, że nie będziemy długo czekać. holdingu. Krytyczne uwagi farmaceutów wobec zagranicznego kapitału działającego na polskim rynku aptecznym budziły jednak oburzenie zwolenników sieci. Dziś widać, że krytyka ta miała swoje podstawy. Trzy wspomniane sieci apteczne łączy także przynależność do Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNet, który od dawna M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 uzurpuje sobie prawo do występowania w imieniu środowiska aptekarskiego, próbując jednocześnie odebrać to prawo jedynemu ciału, które rzeczywiście skupia wszystkich polskich farmaceutów, a więc samorządowi aptekarskiemu. To takie organizacje jak PharmaNet są źródłem informacji o korporacyjnych interesach farmaceutów bronionych przez samorząd. „Dziennik Gazeta Prawna” sugeruje, że straty to efekt tzw. optymalizacji podatkowej, a więc takich działań, które są podejmowane w celu uszczuplenia daniny należnej państwu. Trudno znaleźć inne uzasadnienie, które pozwoliłoby uwierzyć, że właściciel sieci gotów jest pogodzić się z ponoszeniem kolejnych strat – każdy biznes prowadzi się przecież dla zysków. A jeśli nie potrafi się ich osiągnąć przy rosnącym rynku, przy dobrej koniunkturze finansowej (czyli na przykład przy niskim, jak obecnie, oprocentowaniu kredytów), to przynoszący straty biznes należy po prostu zamknąć. Nie rozwijać, nawet wbrew przepisom antymonopolizacyjnym. AR G U M EN T Y W YT R ĄC ONE Z R Ę KI Nie płacąc podatków, sieci wytrącają więc sobie z ręki własne sztandarowe argumenty, na co zwraca uwagę cytowana przez dziennik Daria Wierzbińska, wspólnik w kancelarii Świeca i Wspólnicy, specjalizującej się w przepisach dotyczących rynku farmaceutycznego i aptekarskiego. Stawia ona sprawę następująco: „Płacenie niskich podatków lub całkowite ich unikanie stawia pod znakiem zapytania wysuwane przez lobbystów argumenty dotyczące nakręcania polskiej gospodarki przez sieci apteczne poprzez zapewnianie wpływów do budżetu i tworzenie nowych miejsc pracy”. Nie dość bowiem, że państwo nie czerpie podatków z działalności wspomnianych sieci, to jeszcze wskutek ich działań znikają miejsca pracy dla farmaceutów. Nie od dziś wiadomo, że sieci najchętniej zatrudniają techników farmaceutycznych, rentgen miesiąca CZY SIECI PŁACĄ PODATKI? słabiej wykształconych, a przez to gorzej opłacanych od magistrów. Znikające z rynku indywidualne apteki zwalniają natomiast pracowników, odbierają też źródło dochodu ich właścicielom farmaceutom, nierzadko wpędzonym w długi. Farmaceuci nie mają przecież za plecami arcywyrozumiałych właścicieli skłonnych machnąć ręką na kolejne straty. Trudno więc za zgodne z faktami uznać twierdzenie, że dzięki aptekom sieciowym jest na rynku dużo więcej miejsc pracy. To, że w nich powstają, nie pozostaje bez związku z faktem, że znikają one w aptekach indywidualnych – i tych, które zostały zamknięte, i tych, które nadal działają, bo w taki właśnie sposób starają się one utrzymać na rynku. W tym kontekście argumentacja sieci, że w razie „wyczyszczenia” wszystkich spraw odnośnie 1 proc. i przywrócenia porządku prawnego na rynku, wielu pracowników aptek sieciowych straci pracę, że pozostaną niepospłacane kredyty... Czyż te same kwestie nie wchodzą w grę, gdy chodzi o być albo nie być aptek indywidualnych? O PTYM ALIZA CJA C Z Y FA ŁS ZYWE K O S Z T Y ? Dziennik cytuje jeszcze Michała Daniela Johna, wiceprezesa zarządu Dr. Max. Twierdzi on, że ponieważ w ramach grupy jest ponad 50 spółek, jedna z nich może przynosić straty, skoro rozwija się czy modernizuje. I temu stwierdzeniu nie daje wiary „Dziennik Gazeta Prawna”, a to dlatego, że spółki przez nią skontrolowane, nie są 17 Z D A N I E M E K S P E R TA Adam Abramowicz, poseł PiS Podatki należy płacić. Jeżeli ktoś nie robi tego od lat, wykazując straty, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie działa charytatywnie. Każdy, kto prowadzi działalność gospodarczą, chce przecież zwrotu z inwestycji. Jeżeli firma przez kilka lat przynosi straty, to jest zamykana lub sprzedawana. Tak zwana optymalizacja podatkowa to niestety bardzo częsta praktyka dużych korporacji. Wynajmują one kancelarie prawne, które szukają luk i różnych możliwości obejścia. Dla państwa polskiego taka sytuacja jest bardzo niekorzystna. Firma działająca na naszym terenie korzysta przecież z infrastruktury, pracowników wykształconych w Polsce, ochrony polskiej policji itd., a jednocześnie nie dokłada się do budżetu państwa. Tego typu praktyki nie omijają również rynku aptecznego. Pojedynczy aptekarz prowadzący swój biznes i tak ma na nim dużo trudniej w porównaniu z sieciami aptecznymi, a one jeszcze konkurują z nim w sposób nieuczciwy w kwestii podatku. To bardzo niesprawiedliwe. Wszystkie dane wskazują na to, że mali i średni płacą, duzi optymalizują podatki i tego nie robią. Jak temu przeciwdziałać? Jestem zwolennikiem zryczałtowanego podatku dochodowego. Byłby on zróżnicowany w stosunku do różnych branż, bo wiadomo, że istnieją różne rentowności. Nie potrzebna byłaby rozbudowana księgowość oraz podatkowe kontrole kosztów, bo wszystko byłoby łatwe do sprawdzenia – jeżeli było tyle obrotu, trzeba tyle zapłacić. To moim zdaniem byłoby korzystne zarówno dla uczciwych przedsiębiorców, jak i dla budżetu państwa. małymi spółkami zależnymi, ale należą do największych w ramach swoich grup. Zły wynik takich firm musi ważyć na wynikach grupy. Dziennik drążył więc dalej i zapytał o sprawę ministra Henryka Kowalczyka – przyznał on, że optymalizacja jest legalna, chyba że polega na budowaniu przez firmy fałszywych kosztów. Odwołuje się przy tym do obowiązującej od lipca ordynacji podatkowej, która zawiera klauzulę przeciwko unikaniu opodatkowania mającą uniemożliwić przedsiębiorcom dokonywanie sztucznych bądź niemających gospodarczego uzasadnienia czynności. Marek Tomków, wiceprezes NRA, zwraca uwagę na jeszcze jeden fakt. – Z podatków płynących od firm, także tych działających na rynku aptecznym, utrzymywane są szkoły, sądy, drogi. Z nich państwo opłaca działalność szpitali, także dzięki podatkom możliwe jest refundowanie leków. Każdego roku przeznaczane są na ten cel ogromne kwoty, tylko projekt 75+ ma kosztować w tym roku 123 mln zł, a w przyszłym ponad pół miliarda – mówi. Małgorzata Grosman Trudno zgodzić się z tym, że dzięki aptekom sieciowym na rynku jest dużo więcej miejsc pracy. To, że w nich powstają, nie pozostaje bez związku z faktem, że znikają one w aptekach indywidualnych – i tych, które zostały zamknięte, i tych, które nadal działają, bo w taki właśnie sposób starają się one utrzymać na rynku. 18 r e n t g e n m i e s i ą c a FORUM EKONOMICZNE W KRYNICY-ZDROJU A miało być tak pięknie... T Podczas ważnej dla polskiego aptekarstwa debaty rzecznicy biznesu przekonywali, że sieci apteczne działają zgodnie prawem i są dobrodziejstwem dla pacjentów. Kunsztownie przygotowaną przez „Rzeczpospolitą” debatę z tezą zepsuła NRA. egoroczna edycja Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju, już dwudziesta szósta, zgromadziła trzy tysiące uczestników z ponad 50 państw. Tematem ich rozmów była aktualna sytuacja polityczna, gospodarcza i społeczna na świecie. W ramach imprezy odbyło się też po raz siódmy Forum Ochrony Zdrowia. A podczas niego miała miejsce debata „Polskie apteki na zakręcie: od 1 procenta do 51 procent”. Jej gośćmi byli: Krzysztof Łanda (wiceminister zdrowia), Marek Tomków (wiceprezes NRA), Marcin Piskorski (Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNET), prof. Bogusław Banaszak (prawnik, konstytucjonalista) i Stanisław Maćkowiak (Federacja Pacjentów Polskich). Debatę zorganizował dziennik „Rzeczpospolita”. Grono uczestników dyskusji było tak dobrane, że poza Markiem Tomkowem i Krzysztofem Łandą wszyscy pozostali albo wprost działają na rzecz sieci aptecznych (jak ZPA PharmaNET, który zrzesza sieci, do których należy połowa aptek naruszających przepisy antykoncentracyjne), albo są znani z wypowiedzi sprzyjających sieciom. Zważywszy na fakt, że wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda nie mógł być obecny do końca debaty, interesu niezależnych M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 aptekarzy mógł bronić już tylko Marek Tomków. J ED N OST R ON N Y R APORT „Rzeczpospolita” w ostatnich miesiącach zamieszczała artykuły absolutnie podważające dzisiejsze postulaty środowiska aptekarskiego, w tym odnośnie 1 procenta. To właśnie w tym dzienniku znalazł się też szeroko przez nas omówiony w jednym z poprzednich numerów „Magazynu Aptekarskiego” artykuł prof. Bogusława Banaszaka. Taki też wydźwięk miał otwierający debatę raport Fundacji Republikańskiej. Nie wiadomo dlaczego jego opracowanie zostało zlecone akurat organizacji, która po raz pierwszy zajęła się rynkiem farmaceutycznym i prawdopodobnie nie posiada żadnych własnych danych i badań. Jeżeli taki raport miałby za zadanie oddawać faktyczny stan rzeczy, powinien zostać zlecony renomowanej, obiektywnej firmie specjalizującej się w badaniu rynku farmaceutycznego. − Usłyszeliśmy, że dziś mamy 16 sieci skupiających powyżej 50 aptek, ale nie dodano, że dwa lata temu było ich 9 ani że na koniec roku ma być ich aż 20 – ripostował więc natychmiast Marek Tomków. – Zabrakło też informacji, że dwie spośród największych sieci w Polsce powiązane są z hurtem, chociaż od dwunastu lat mamy zakaz połączeń wertykalnych. Te dwie sieci razem kontrolują prawie 40 procent rynku hurtowego. Kilka tysięcy aptek związanych jest programami lojalnościowymi, choć od czterech lat jest to zabronione. PÓŁ TOR A TYS I Ą C A W B R EW PR ZEPIS OM W kwestii przepisów antykoncentracyjnych farmaceuci też mieli przygotowane mocne argumenty. Marek Tomków wyliczał więc, że aż co czwarta apteka sieciowa narusza zapis antykoncentracyjny, w sumie takich aptek sieciowych działających wbrew przepisom jest aż półtora tysiąca. Dodawał, że dotyczy to między innymi trzech czwartych aptek należących do największej sieci działającej w Polsce. Ponownie odnosząc się do raportu otwierającego debatę, mówił, że zabrakło w nim i tej informacji, że codziennie upadają statystycznie 2,3 apteki indywidualne, a w to miejsce otwierane jest 2,7 aptek sieciowych. PR EZEN T DL A PI SK OR SK IEGO By dyskusja nie zeszła więc na jałowe tory i nie toczyła się na przykład wokół kwestii, czy nadzór farmaceutyczny nie zmienił interpretacji przepisów (a przypomnijmy, że sieci starają się stworzyć takie przekonanie od momentu, gdy inspekcja farmaceutyczna rentgen miesiąca FORUM EKONOMICZNE W KRYNICY-ZDROJU zaczęła aktywniej przeciwdziałać monopolizacji rynku), Marek Tomków z góry uprzedził sytuację. – Chciałbym zdementować jedną informację – mówił. – Organy inspekcji farmaceutycznej nigdy nie zmieniły swojej interpretacji dotyczącej 1 procenta, ona od początku jest taka sama. Jedyna interpretacja, którą prawnicy nazywają interpretacją autentyczną, wydana została w 2004 r., w dwa miesiące po wejściu przepisu w życie. Pozwoliłem sobie ją przynieść dziś na debatę, by sprezentować ją panu prezesowi Piskorskiemu. Minister zdrowia wydał tę interpretację w związku z działalnością jednego z członków ZPA PharmaNET, który wtedy kupił inną sieć aptek. Jak się zachowała sieć? Tak się tym przejęła, że dziś narusza przepisy antykoncentracyjne w piętnastu z szesnastu województw. Gdyby rozumowanie sieci było prawidłowe, pomimo przepisów antykoncentracyjnych mogłyby mieć wszystkie apteki w województwie. À propos koncentracji wiceprezes NRA podważył też kolejną tezę sieci, że mają na swoje działania zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – Uzyskanie takiej zgody nie zwalnia przedsiębiorcy z obowiązków przestrzegania Prawa farmaceutycznego – podkreślał. – W przypadku przejmowania przez sieć innej sieci zgoda UOKiK jest więc tak samo przydatna jak karta pływacka, co zresztą przyznał sam UOKiK. DEREG ULA CJA – KRO K W Z ŁĄ S TRO N Ę W dyskusji pojawił się też wątek deregulacji rynku aptecznego. Jak niejednokrotnie podkreślał prezes ZPA PharmaNET Marcin Piskorski, miałoby to przyczynić się do obniżenia cen leków. Wiceprezes NRA przeciwstawił tym tezom twarde fakty. Odniósł się do raportu Austriackiego Instytutu Zdrowia, który jednoznacznie wykazał, iż deregulacja rynku aptecznego nie przynosi takich efektów. Powoduje natomiast problem dostępności do leków, ponieważ w miejsce aptek indywidualnych wchodzą sieci powiązane z hurtowniami, które decydują o tym, jaki asortyment i z jaką marżą ma być sprzedawany. Jak bardzo utrudnia to prowadzenie przez państwo własnej polityki lekowej nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Dla wsparcia stanowiska farmaceutów Marek Tomków przeczytał uczestnikom i słuchaczom debaty fragment uzasadnienia do wprowadzenia ustawy refundacyjnej z 2011 r. Brzmi on następująco: „Pacjent nieświadomy mechanizmów stosowanej gry łatwo ulega manipulacji opartej na przeświadczeniu o atrakcyjności oferty, nie zdając sobie sprawy, iż to nie on jest rzeczywistym beneficjentem tych działań – jest tylko narzędziem. Dotychczasowe przepisy umożliwiały podmiotom odpowiedzialnym i hurtowym za pośrednictwem swoich lub współpracujących sieci aptek, pod pozorem troski o dobro pacjenta, wyłudzanie z NFZ 19 znacznych kwot. Przykładem takiej praktyki jest prowadzona w aptekach sieciowych sprzedaż leków za grosz”. C O Z T Y M I C EN AM I ? Dyskusja dotyczyła też cen leków. Raport rozpoczynający debatę wskazywał – posługując się wycinkowym przykładem trzydziestu leków − że ceny te są niższe w aptekach sieciowych. – Jak to możliwe – pytał Marek Tomków – skoro były wśród nich także leki refundowane, które we wszystkich aptekach zgodnie w przepisami muszą mieć tę samą cenę? Albo więc sieci naruszają ustawę refundacyjną i obniżają ceny leków refundowanych, albo te dane są błędne. OG R AN I C ZEN I A K ON ST Y T U C Y J N E Jak mantra powrócił też w debacie temat proponowanych zmian w strukturze właścicielskiej aptek, czyli wprowadzenia zasady, by co najmniej 51 procent udziałów w każdej aptece musiał posiadać farmaceuta bądź grupa farmaceutów. Sieci od momentu pojawienia się tej propozycji podważają legalność wprowadzenia takiego rozwiązania w kontekście przepisów unijnych. Marek Tomków przypomniał, że ta kwestia była już rozważana przez organa unijne. – Wypowiedział się na ten temat Europejski Trybunał Spra- NA MARGINESIE O tym, że możemy dziś cytować wypowiedzi z debaty podczas krynickiego forum, zadecydowały przypadek i upór, „problemy techniczne” związane z udziałem NRA piętrzyły się bowiem tuż przed nią z minuty na minutę. Udało się je pokonać. – Biorąc pod uwagę wagę spotkania dla przyszłości rynku aptecznego, utrata możliwości wypowiedzi na tym forum, na imprezie, na której nośność tak bardzo liczyliśmy, była więc − co tu ukrywać − źródłem niepotrzebnego niepokoju. Na szczęście wszystko się udało i mogliśmy przedstawić nasze argumenty. Co więcej − sądzę, że trafiły one do wielu słuchaczy debaty – mówi Marek Tomków. − Usłyszeliśmy, że dziś mamy 16 sieci skupiających powyżej 50 aptek, ale nie dodano, że dwa lata temu było ich 9 ani że na koniec roku ma być ich aż 20 – ripostował Marek Tomków. 20 r e n t g e n m i e s i ą c a FORUM EKONOMICZNE W KRYNICY-ZDROJU Z D A N I E M E K S P E R TA Marcin Wiśniewski, inicjator Ruchu Aptekarzy Polskich, słuchacz debaty krynickiej W przypadku przejmowania przez sieć innej sieci zgoda UOKiK jest więc tak samo przydatna jak karta pływacka, co zresztą przyznał sam UOKiK. Największe wrażenie zrobiła na mnie wypowiedź ministra Łandy, dowodząca, że jest on świetnie zorientowany w patologiach rynku i ma jasny cel – dokonanie jego naprawy. Mimo że nie określił konkretnego kierunku, bo rozważa, jak mówił, różne warianty, czuć było wielką determinację. Drugą wielką wartością debaty były bardzo precyzyjne i poparte cytatami z dokumentów wypowiedzi Marka Tomkowa, z którymi nikt nie podejmował już dyskusji, nawet prof. Bogusław Banaszak. To była świetnie ułożona argumentacja, która zdominowała całą debatę i płynący z niej przekaz. Wielu moich rozmówców po debacie przyznało, że Marek Tomków jest bezdyskusyjnym jej zwycięzcą, a dzięki jego świetnemu przygotowaniu farmaceuci mogli wreszcie na ważnym publicznym spotkaniu wykazać swoje racje, uargumentować je. Były, co prawda, próby podważenia jego argumentów przez prof. Banaszaka, Marcina Piskorskiego z ZPA PharmaNET czy prezesa Federacji Pacjentów Polskich – ci panowie grali od początku w jednej drużynie, bronili sieci. Wyraźnie jednak trudno było im odnieść się do przedstawianych argumentów, żeby z innej strony nie dostać rykoszetem, stąd prawdopodobnie padające czasem poplątane i zadziwiające wypowiedzi prezesa ZPA PharmaNET. W pewnym momencie stwierdził on nawet, że PharmaNET, dostrzegając złą sytuację indywidualnych aptek, ma dla nich specjalną propozycję ochrony, wsparcia, w której to sprawie chętnie spotkałby się z ministrem. Nie zdradził jednak, jaka to propozycja. Początkowo myślałem, że źle usłyszałem, czekałem do końca z pytaniem, co miał na myśli, jednak debata zakończyła się bez pytań z sali. Ta wypowiedź prezesa Marcina Piskorskiego była dla mnie najbardziej szokująca − po piętnastu latach niszczenia małych aptek przez podmioty skupione w jego organizacji, po wcześniejszych wypowiedziach, że skoro ktoś sobie na tym rynku nie radzi, to nie powinien na nim dłużej działać... To była żenująca próba poprawy wizerunku swojego i sieci. Typowa dla sieciowych obrońców. Dobrze wiemy, że sieci od zawsze były i są dwulicowe, mamią pacjentów tanizną, a w rzeczywistości działają na ich szkodę. Teraz okazało się jeszcze, że unikają płacenia podatków. Mam nieodparte skojarzenie z Alem Capone, który z jednej strony zarabiał krocie (np. na prostytucji, przemycie alkoholu w czasach amerykańskiej prohibicji itd.), łamiąc prawo − za to trzy razy dziennie rozdawał posiłki bezrobotnym i opłacał dziennikarzy, żeby tworzyć swój pozytywny wizerunek. On też wpadł na podatkach! wiedliwości w Luksemburgu – mówił. – Powiedział wprost – państwo członkowskie może uznać, że w odróżnieniu od placówki prowadzonej przez farmaceutę, prowadzenie apteki przez niefarmaceutę może stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego, w szczególności dla pewności M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 i jakości detalicznej dystrybucji produktów leczniczych. Nie ma więc tu kwestii niejasności konstytucyjnej. N ORW EG I A A B EZPI EC ZEŃ ST W O W toczonej od dawna polemice między farmaceu- tami a sieciami pojawia się też wątek innych państw i przyjętych przez nie rozwiązań odnośnie rynku aptecznego. Farmaceuci za negatywny przykład podają Norwegię, w której doszło do opanowania rynku w 90 proc. przez trzy sieci, co nie posłużyło pacjentom. PharmaNET, chcąc zbić ten argument, starał się wykazać, że sprawdził te dane u źródła, a więc w Norwegii, i otrzymał odpowiedź, że koncentracja na rynku aptecznym przysłużyła się pacjentom. Jak się okazało – bo tego PharmaNET nie podał – pytanie skierował do swojego norweskiego odpowiednika, organizacji lobbującej na rzecz sieci, nie zaś do tamtejszego odpowiednika naszego Ministerstwa Zdrowia czy Głównego Inspektora Farmaceutycznego. U B OG A R E L A C JA Debata nie poszła po myśli rzeczników biznesu. Sytuację miał uratować artykuł w „Rzeczpospolitej”. W której, notabene, pracował wcześniej, o czym sam wspominał, Marcin Piskorski. „Rzeczpospolita” przygotowała artykuł nieoddający rzeczywistej atmosfery, wniosków wypływających z tej debaty i pomijający szereg istotnych wątków. Ta akcja jednak również się nie powiodła. Mimo zakazu nagrywania debaty udało się zebrać relacje uczestników i słuchaczy i dzięki nim możemy przedstawić Państwu pominięte kwestie. Debatę można obejrzeć na stronie internetowej „Rzeczpospolitej”, chociaż znalezienie jej nie jest prostym zadaniem. (mg) rentgen miesiąca HANDEL LEKAMI W INTERNECIE Lista opatrunków refundowanych* z odpłatnością,jaką ponosi pacjent w aptece. Ceny opatrunków Smith & Nephew dla pacjentów z owrzodzeniem przewlekłym. Nazwa opatrunku IRUXOL MONO** Collagenase Ointment 1.2U Maść 1,2 j./g. INTRASITE GEL Hydrogel Wound Dressing Amorficzny hydrożel do oczyszczania ran ACTICOAT FLEX 3 Antimicrobial Barrier Dressing Przeciwbakteryjny opatrunek ze srebrem nanokrystalicznym ALLEVYN Ag ADHESIVE Adhesive Hydrocellular Antimicrobial Dressing Przeciwbakteryjny, chłonny, samoprzylepny opatrunek piankowy ALLEVYN Ag NON-ADHESIVE Non Adhesive Hydrocellular Antimicrobial Dressing Przeciwbakteryjny, chłonny, nieprzylepny opatrunek piankowy ALLEVYN Ag HEEL Non Adhesive Hydrocellular Antimicrobial Heel Dressing Przeciwbakteryjny, chłonny opatrunek piankowy na piętę ALLEVYN Ag SACRUM Adhesive Hydrocellular Antimicrobial Sacrum Dressing Przeciwbakteryjny, chłonny opatrunek piankowy na kość krzyżową ALLEVYN LIFE Silicone Gel Adhesive Composite Hydrocellular Foam Dressing Samoprzylepny, chłonny, hydrokomórkowy opatrunek piankowy z żelem silikonowym 21 Rozmiar w cm Odpłatność, jaką ponosi pacjent w aptece/szt (zł) Poziom dopłaty pacjenta (%) Cena opatrunku bez refundacji (zł) 20g (tubka) 20,33 50% 40,65 15g (tubka) 3,82 30% 12,73 10,0 x 10,0 8,27 30% 20,10 10,0 x 20,0 10,14 30% 33,80 20,0 x 40,0 31,40 30% 104,66 7,5 x 7,5 5,44 30% 11,65 10,0 x 10,0 5,54 30% 16,57 12,5 x 12,5 7,21 30% 24,03 10,0 x 10,0 7,48 30% 18,51 15,0 x 15,0 18,35 30% 43,18 20,0 x 20,0 17,88 30% 59,60 10,5 x 13,5 16,19 30% 31,83 17,0 x 17,0 13,33 30% 44,43 22,0 x 22,0 20,25 30% 67,49 10,3 x 10,3 5,05 30% 14,30 12,9 x 12,9 7,06 30% 21,59 15,4 x 15,4 9,33 30% 30,33 21,0 x 21,0 16,19 30% 53,96 25,0 x 25,2 21,93 30% 73,10 17,2 x 17,5 10,02 30% 33,41 21,6 x 23,0 15,95 30% 53,15 12,5 x 12,5 4,35 30% 11,22 17,5 x 17,5 7,48 30% 20,96 22,5 x 22,5 9,36 30% 31,19 10,0 x 10,0 2,51 30% 6,91 10,0 x 20,0 3,76 30% 12,53 20,0 x 20,0 7,55 30% 25,15 10,5 x 13,5 5,99 30% 12,23 22,0 x 22,0 10,86 30% 32,16 ALLEVYN LIFE HEEL Silicone Gel Adhesive Composite Hydrocellular Foam Heel Dressing Samoprzylepny, chłonny, hydrokomórkowy opatrunek piankowy z żelem silikonowym na piętę ALLEVYN LIFE SACRUM Silicone Gel Adhesive Composite Hydrocellular Foam Sacrum Dressing Samoprzylepny, chłonny, hydrokomórkowy opatrunek piankowy z żelem silikonowym na okolice kości krzyżowej ALLEVYN ADHESIVE Hydrocellular Adhesive Dressing Samoprzylepny, chłonny opatrunek piankowy ALLEVYN NON-ADHESIVE Non Adhesive Hydrocellular Polyurethane Dressing Nieprzylepny, chłonny opatrunek piankowy ALLEVYN HEEL Non Adhesive Hydrocellular Heel Dressing Nieprzylepny, chłonny opatrunek piankowy na piętę ALLEVYN SACRUM Hydrocellular Adhesive Sacrum Dressing Samoprzylepny, chłonny opatrunek piankowy na kość krzyżową DURAFIBER Gelling Fibre Dressing Żelowy, chłonny opatrunek włókninowy * ** 5,0 x 5,0 1,55 30% 4,03 10,0 x 10,0 6,31 30% 16,26 15,0 x 15,0 10,62 30% 33,01 4,0 x 30,0 5,02 30% 16,72 Opatrunki Smith & Nephew znajdują się na liście wyrobów medycznych refundowanych wydawanych za odpłatnością 30% do wysokości limitu we wskazaniach: owrzodzenia przewlekłe i wydawanych bezpłatnie do wysokości limitu we wskazaniach: Epidermolysis bullosa. Obwieszczenie Ministra Zdrowia z dnia 24 czerwca 2016 r. w sprawie wykazu refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych na dzień 1 lipca 2016 r. Produkt leczniczy refundowany dostępny za odpłatnością 50% dla pacjentów we wszystkich zarejestrowanych wskazaniach na dzień wydania decyzji. Obwieszczenie Ministra Zdrowia z dnia 24 czerwca 2016 r. w sprawie wykazu refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych na dzień 1 lipca 2016 r. Numer pozwolenia na dopuszczenie do obrotu: R/0154. Odpłatność dla pacjenta na podstawie recepty. Smith & Nephew Sp. z o.o. ul. Osmańska 12 02-823 Warszawa tel.: + 48 22 360 41 20 fax: + 48 22 360 41 21 Dział obsługi klienta: tel.: + 48 22 360 41 30 e-mail: [email protected] www.smith-nephew.pl Znak handlowy Smith & Nephew. © Smith & Nephew 2016. 22 r e n t g e n m i e s i ą c a ODWRÓCONY ŁAŃCUCH DYSTRYBUCJI Kiedy leki przestaną wyjeżdżać z Polski? D dr Elżbieta Dominik dziennikarka pisząca do ogólnopolskich dzienników Ministerstwo Zdrowia przymierza się do kolejnej nowelizacji prawa farmaceutycznego, by całkowicie wyeliminować procedurę odwróconego łańcucha dystrybucji leków, w której – jak podaje resort − uczestniczą niektóre przychodnie i szpitale. Z ustaleń inspekcji farmaceutycznej i wojewodów wynika, że zwracają się one do aptek z propozycją wystawienia recept i wykupienia leków deficytowych. M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 o sytuacji takich dochodziło m.in. na Dolnym Śląsku i Pomorzu. Niektóre sprawy trafiały do prokuratury. − Mamy sygnały, że to zjawisko narasta – przyznaje rzeczniczka ministra zdrowia Milena Kruszewska. Na konieczność objęcia kontrolą podmiotów prowadzących działalność leczniczą i ustalenie ich rzeczywistego zapotrzebowania na leki wskazywał Główny Inspektor Farmaceutyczny. Jednak – jak wskazuje Najwyższa Izba Kontroli w tegorocznym raporcie na temat Państwowej Inspekcji Farmaceutycznej (PIF) − wojewodowie, poza dwoma (pomorskim i mazowieckim), nie korzystali z możliwości prowadzenia kontroli wykorzystania produktów leczniczych przy udzielaniu świadczeń. I to wojewodowie w niektórych przypadkach kierowali sprawy do prokuratury. Tak jak sprawę jednej z gdyńskich firm, prowadzącej przychodnię endokrynologiczną i dzienny oddział onkologiczny, która kupowała leki w ilościach niewspółmiernych do swojej działalności i profilu placówki. W skali całego kraju takich zawiadomień było kilkadziesiąt; większość postępowań zakończyła się umorzeniem. rentgen miesiąca ODWRÓCONY ŁAŃCUCH DYSTRYBUCJI RAPO RT NI K Na proceder ten wskazuje także Najwyższa Izba Kontroli (NIK) w tegorocznym raporcie o Państwowej Inspekcji Farmaceutycznej. Izba zwraca uwagę, że „nowym podmiotem, prowadzącym nielegalny obrót farmaceutykami, stały się także niektóre placówki prowadzące działalność leczniczą, kupujące w aptekach nadmierne − w stosunku do zakresu realizowanych świadczeń medycznych − ilości leków refundowanych i sprzedające je do hurtowni farmaceutycznych”. − Po wprowadzeniu tzw. nowelizacji antywywozowej część przedsiębiorców nadal decyduje się na uczestnictwo w tzw. odwróconym łańcuchu dystrybucji. Polega on na tym, że tworzone są NZOZ-y wyłącznie na potrzeby wywozu leków. To właśnie z tych miejsc trafiają do aptek zapotrzebowania na leki deficytowe, które następnie wywożone są za granicę – mówi wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków. − Proceder jest trudny do wychwycenia przez inspekcję farmaceutyczną, ponieważ nie ma ona uprawnień do kontrolowania NZOZ-ów. G IF PRZEK A Z UJE INFO RM ACJ E Rzecznik Głównego Inspektora Farmaceutycznego Paweł Trzciński przyznaje, że GIF ma ograniczone możliwości kontroli przychodni i szpitali. − W przypadku podejrzenia inspektorzy farmaceutyczni przekazują informacje wojewodzie lub ministrowi zdrowia, w zależności od kompetencji nadzorczych. Będziemy przyglądać się uważniej przychodniom organizowanym przez duże hurtownie – podkreśla. 23 Z D A N I E M E K S P E R TA Paweł Trzciński, rzecznik Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego Już podczas prac nad ustawą utrudniającą wywóz nielegalnie pozyskanych leków za granicę Generalny Inspektor Farmaceutyczny otrzymywał informacje o nowo otwieranych przychodniach, których podstawowym celem działalności miało być wystawianie recept umożliwiających pozyskanie leków w celu wywozu. Taka przychodnia przyjmuje niewielu pacjentów, natomiast wypisuje bardzo dużo recept, w tym na leki stosowane w lecznictwie szpitalnym. Dochodzą do nas również informacje, że podobnymi praktykami zajmuje się także personel niektórych szpitali. Zarówno organy administracji, jak i inspekcja starają się zapobiegać tym zjawiskom. − W przypadku podejrzenia procederu tzw. odwróconego łańcucha dystrybucji w przychodniach i NZOZ-ach wojewódzcy inspektorzy farmaceutyczni oraz GIF przekazują (w trybie art. 87 ust. 6 ustawy – Prawo farmaceutyczne) informacje organom, które prowadzą rejestr podmiotów leczniczych – podkreśla Milena Kruszewska. NI K: US TA LI Ć S K AL Ę NI E DO B O RÓ W LE K ÓW Są to przede wszystkim wojewodowie, którzy na podstawie ustawy o działalności leczniczej mają obowiązek prowadzenia kontroli oraz zlecenia ich organom nadzorowanym, do których zaliczają się wojewódzcy inspektorzy farmaceutyczni. Te informacje – jak zapewnia Milena Kruszewska − są przekazywane również organom kontroli podatkowej lub skarbowej – w zależności od kompetencji nadzorczych i kontrolnych oraz charakteru tych nieprawidłowości. Jeśli taka informacja trafia do Głównego Inspektora Farmaceutycznego, może on również złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (art. 126b ustawy – Prawo farmaceutyczne) do organów ścigania. Z kontroli prowadzonej przez NIK wynika, że dostępność leków ratujących zdrowie lub życie na polskim rynku nie była monitorowana w sposób, który dostarczałby rzetelnych informacji na temat faktycznej skali niedoborów i pozwalał precyzyjnie identyfikować ich przyczyny. Od 1 stycznia 2017 r. obowiązki dotyczące monitorowania dostępności leków będą realizowane poprzez Zintegrowany System Monitorowania Obrotu Produktami Leczniczymi. Także podmioty zaangażowane w odwrócony łańcuch dystrybucji nie były objęte wystarczająco skutecznym nadzorem, który pozwoliłby przeciwdziałać nielegalnym praktykom. Dlatego też Ministerstwo Zdrowia prowadzi – jak samo podkreśla − prace koncepcyjne nad nowelizacją ustawy − Prawo farmaceutyczne, by wzmocnić nadzór farmaceutyczny i kontrolę wykorzystania leków, zwłaszcza tych deficytowych. Proceder jest trudny do wychwycenia przez inspekcję farmaceutyczną, ponieważ nie ma ona uprawnień do kontrolowania NZOZ-ów. 24 r e n t g e n m i e s i ą c a PROJEKT 75+ Projekt 75+. Akcja: realizacja Jeszcze zanim projekt 75+ wszedł w życie, pojawiły się pierwsze pytania i wątpliwości z nim związane. Nie inaczej było w pierwszych dniach września, gdy pacjenci, którzy ukończyli 75. rok życia, mogli wreszcie skorzystać z nowych uprawnień. O d momentu pojawienia się bliższych informacji o projekcie lekarze martwili się, czy pacjenci będą rozumieli, iż nie wszystkie leki będą otrzymywać za darmo, a wiele osób tak odczytywało przecież przedwyborcze obietnice. Wielomiesięczne przygotowania do wejścia w życie projektu nie zatarły w pamięci seniorów tych oczekiwań, więc gdy oferta dla nich okazała się skromniejsza, poczuli się zdezorientowani. Jeszcze większą dezorientację wzbudził w nich fakt, że leki dostępne są bezpłatnie tylko w ramach wskazania wynikającego z listy refundacyjnej, a więc, że nie zawsze mogą M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 otrzymać za darmo lek widniejący w ministerialnym wykazie, choć ich krewni, sąsiedzi czy znajomi cierpiący na inne dolegliwości zdrowotne już tak. Dla wielu pacjentów będzie to zapewne długo stanowić poważny problem. Niestety, nie rozwiązują go oficjalne komunikaty, bo są pisane językiem urzędowym, który trudno zrozumieć nie tylko seniorom. Zabrakło jasnej, czytelnej, a przede wszystkim prostej kampanii informacyjnej dla pacjentów na ten temat. W efekcie z zadaniem wytłumaczenia tych kwestii pacjentom lub ich bliskim pozostawione zostały osoby, które są uprawnione do wystawiania recept oraz farmaceuci, którym przyszło je realizować. PED I AT R A MOŻ E, G ER I AT R A NIE Dla pacjentów bardzo ważne jest to, od kogo będą mogli uzyskać receptę na darmowe leki, czyli tak zwaną receptę „S”. Od początku Ministerstwo Zdrowia parło do tego, by darmowe leki dla seniorów mogli ordynować jedynie lekarze POZ. Jego argumentacja nie była przekonująca, przede wszystkim dlatego, że z góry było wiadomo, iż rozwiązanie takie wydłuży kolejki do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, niekoniecznie zmniejszając rentgen miesiąca PROJEKT 75+ te do specjalistów, bo seniorzy bardzo często korzystają właśnie z ich pomocy. W praktyce sprawa okazała się jeszcze bardziej zawiła. Zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej lekarzem POZ jest lekarz posiadający tytuł specjalisty w dziedzinie medycyny rodzinnej, odbywający szkolenie specjalizacyjne w jej zakresie bądź osiadający specjalizację II lub I stopnia w dziedzinie medycyny ogólnej, chorób wewnętrznych lub pediatrii. W konsekwencji jedynymi specjalistami uprawnionymi do wypisywania recept „S” są – poza lekarzami rodzinnymi – lekarze chorób wewnętrznych i pediatrzy. Stosownych uprawnień nie mają natomiast geriatrzy, kardiolodzy, diabetolodzy, onkolodzy... Recepty „S” mogą też wypisywać pielęgniarki POZ (jednak jak na razie jest ich zaledwie garstka) oraz lekarze posiadający prawo wykonywania zawodu, którzy już nie pracują (na przykład emeryci), wypisujący recepty dla siebie lub osób najbliższych. To oznacza, że recepty na darmowe leki pacjent nie otrzyma od położnej POZ, felczera, specjalisty (innego niż wymieniony) zatrudnionego w placówce POZ, lekarzy pracujących poza POZ, a więc w poradniach specjalistycznych czy w oddziałach szpitalnych. Co więcej, pacjent nie otrzyma takiej recepty także w placówce POZ od lekarza POZ, jeśli będzie korzystał z pomocy w ramach opieki nocnej lub świątecznej, oraz od lekarza zatrudnionego w innej placówce POZ niż ta, do której jest przypisany. NA O F I C JA LNE J − O G Ó LNI KI W praktyce rodzić to może problemy, bo deklaracje do lekarza POZ większość pacjentów wypisywała dawno temu, tak dawno, że wiele się od tamtego czasu mogło zmienić, pacjent mógł na przykład zacząć korzystać z usług innego lekarza lub – jak to często bywa – może chodzić do różnych lekarzy. Tymczasem receptę „S” ma prawo wypisywać jedynie lekarz, do którego pacjent jest zapisany w przychodni i tylko w razie jego nieobecności receptę może wypisać zastępujący go lekarz z tej samej przychodni (w przypadku samodzielnej indywidualnej praktyki lekarskiej obowiązuje ta sama zasada). Czy jednak nie pojawią się dyskusje, co to znaczy nieobecność lekarza? Czy musi być na urlopie bądź chorobowym, czy wystarczy, że w momencie pojawienia się pacjenta w przychodni akurat go nie było w pracy lub miał komplet pacjentów i w związku z tym pacjent skorzystał z porady innego lekarza? Ta kwestia na razie nie została szerzej poruszona w żadnym oficjalnym komunikacie ani na oficjalnej stronie internetowej projektu 75+ (na WA R TO W I E D Z I E Ć W pierwszym wykazie leków dostępnych za darmo dla seniorów znalazło się 1129 leków i 68 substancji czynnych. Na realizację programu przeznaczono w tym roku 125 mln zł, w przyszłym roku ma to być 564,3 mln zł. Kolejne wykazy darmowych leków mają być dłuższe. marginesie warto zaznaczyć, że znajdują się na niej informacje, że jest to projekt zapewniający bezpłatny dostęp do leków dla seniorów, co znów sugeruje dostęp do wszystkich leków). Na stronie tej znajdujemy jedynie skrótową informację, że receptę „S” wystawić może lekarz i pielęgniarka POZ oraz lekarz wypisujący receptę dla siebie i rodziny. Ani słowa o żadnych ograniczeniach, na przykład odnośnie świadczenia udzielanego w porze nocnej czy poza przychodnią, do której pacjent jest zapisany. W komunikacie skierowanym do lekarzy POZ, mającym wyjaśnić wątpliwości dotyczące zasad wystawiania i realizacji recept na bezpłatne leki, pojawiają się podobne informacje oraz trzy przykłady lekarzy, którzy nie zostali uprawnieni do ich wystawiania – z naciskiem na to, że są to przykładowe sytuacje, w których uprawniony pacjent nie otrzyma recepty „S”. Jakie są pozostałe? Czy pacjent dowie się, że znalazł się właśnie w takiej sytuacji, kiedy otrzyma receptę na odpłatne leki? Reasumując – zapisy dotyczące tego, kto może wystawiać recepty „S”, są niewątpliwie mało znane pacjentom, a nawet oficjalna strona projektu nie wyjaśnia ich do końca, bazuje na ogólnikach. Pojawia się też ryzyko, że część lekarzy będzie wolała w sytuacjach wątpliwych zaordynować pacjentowi odpłatne leki niż narażać się na kontrole poprawności ich wypisywania. 25 Zabrakło jasnej, czytelnej, a przede wszystkim prostej kampanii informacyjnej dla pacjentów. Z zadaniem wytłumaczenia pewnych kwestii pacjentom lub ich bliskim pozostawione zostały osoby, które są uprawnione do wystawiania recept oraz farmaceuci, którym przyszło je realizować. R E K L A M A jedyny NA RYNKU o 3 POZIOMACH CHĂONNOěCI SENI ACTIVE NORMAL SENI ACTIVE SENI ACTIVE PLUS 1 2 3 OST R ZEŻ EN I A D L A L EK AR ZY A takie kontrole recept „S” już zostały zapowiedziane. Mówił o tym wiceminister dla osób ze 㵼REDNIM i CI㶐㶀KIM nietrzymaniem moczu dla prowadz㶁cych aktywny tryb 㶊ycia oraz uczestników zaj㶝㶛 rehabilitacji ruchowej zakładane jak zwykła bielizna dyskretne i wygodne w u㶊yciu oddychaj㶁ce posiadaj㶁 wska㶈nik wilgotno㶄ci neutralizuj㶁 nieprzyjemny zapach 26 r e n t g e n m i e s i ą c a PROJEKT 75+ Marek Tombarkiewicz – ostrzegał lekarzy, że zmiana terapii, a więc zastąpienie leku płatnego bezpłatnym, będzie bacznie obserwowana, bo zaordynowanie pacjentowi nowych leków, choć mógł być skutecznie leczony lekami tzw. pierwszej linii leczenia, może być podstawą kontroli prowadzonej ordynacji. Wiceminister Marek Tombarkiewicz ostrzegał lekarzy, że zmiana terapii, a więc zastąpienie leku płatnego bezpłatnym, będzie bacznie obserwowana. Zaordynowanie pacjentowi nowych leków, choć mógł być skutecznie leczony lekami tzw. pierwszej linii leczenia, będzie mogło być podstawą kontroli prowadzonej ordynacji. Lekarze, a także prawnicy od razu studzili te zamiary, podnosząc kilka kwestii. Odwoływali się do podstaw prawnych kontroli lekarzy i zasad ordynacji leków. Przypominali, że NFZ może kontrolować prawidłowość wystawiania recept oraz ich zgodność z ordynacją z ustawy refundacyjnej, jednak jeśli chodzi o kontrolę terapii pod względem zgodności z aktualną wiedzą medyczną – to od tego są izby lekarskie. Przypominali też, że lekarz ma obowiązek działać zgodnie z zasadami sztuki lekarskiej, decydując między innymi o terapii pacjenta. Na jakiej podstawie prawnej bądź merytorycznej urzędnik przeprowadzający kontrolę miałby więc zawyrokować, że nie było wskazań terapeutycznych do zmiany leku? Natychmiast pojawiły się też komentarze, że jest to próba zastraszenia lekarzy, wywarcia na nich nacisku, by samoograniczali się w wypisywaniu recept na bezpłatne leki dla seniorów, bo środków w budżecie przewidziano na ten cel niewiele. Stąd start projektu dopiero we wrześniu, stąd lista leków, które można ordynować w ramach projektu 75+, a nie pełen dostęp do wszystkich leków. A przecież w wykazie znalazły się przede wszystkim leki już wcześniej objęte refundacją, głównie te, za które pacjent dopłacał do tej pory jedynie 30 proc. ich wartości, a więc takie, w przypadku których państwo już wcześniej brało na swoje barki 70 proc. ich wartości. Wielu pacjentów zapewne nie słyszało ani nie przeczy- tało wypowiedzi wiceministra, jak również odpowiedzi na nią środowiska lekarskiego, jednak od pierwszych dni września weryfikowało działanie projektu na własnej skórze. Stało w wydłużonych kolejkach do lekarzy, by dowiedzieć się, jakie korzyści przyniesie im projekt. Jedna z telewizyjnych stacji pokazała starszego mężczyznę, który przed wrześniem wydawał miesięcznie na leki około 400 zł. Widzowie towarzyszyli mu w czasie wizyty u lekarz POZ, który określił, że od wejścia projektu w życie będzie płacił za swe leki o około 30 zł mniej. Tymczasem minister zdrowia Konstanty Radziwiłł jest zdania, że dzięki projektowi 75+ rozwiązany zostanie problem nierealizowania recept przez seniorów, których nie było stać na kupno leków. – Ten problem zniknie. Raz na zawsze z tym kończymy – mówił minister. Małgorzata Grosman P R Z E K A Ż PA C J E N TO W I • receptę „S” senior otrzymać może – by była ważna – nie wcześniej niż w swoje 75. urodziny; z wystawioną wcześniej odchodzi z apteki bez możliwości otrzymania leków za darmo • receptę na darmowe leki wystawić może jedynie lekarz POZ, ale nie każdy – musi być lekarzem POZ w świetle ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej • recept „S” nie mogą wypisywać lekarze specjaliści, lekarze pracujący w szpitalach i specjalistycznych przychodniach • by pacjent mógł otrzymać w aptece za darmo leki zaordynowane przez specjalistę, musi z ich wykazem pójść do lekarza POZ, by ten receptę przepisał • pacjent nie otrzyma recepty „S” poza swoją przychodnią (tą, do której jest zapisany), a także w ramach świadczenia w porze nocnej lub w święta • farmaceuta nie może dopisać na recepcie kodu „S”, nawet jeśli pacjent jest uprawniony do otrzymywania darmowych leków, czyli ukończył 75 lat, lek jest w ministerialnym wykazie, zgadza się także wskazanie – kod „S” zawsze musi wpisać lekarz, farmaceuta nie może go uzupełniać • pacjent nie musi okazywać farmaceucie dowodu osobistego, by udowodnić posiadanie uprawnień do korzystania z bezpłatnych leków z wykazu • farmaceuta nie musi weryfikować, czy receptę „S” wypisał uprawniony lekarz • jeśli pacjent ma również inne uprawnienia, ich kody lekarz musi umieścić na recepcie obok literki „S” • nie wszystkie leki uwzględnione w ministerialnym wykazie darmowych leków pacjent otrzyma zawsze za darmo; ważne jest także wskazanie – jeśli stosuje lek w innym wskazaniu niż wynika z przepisów refundacyjnych, będzie musiał zań zapłacić • możliwe jest wydanie odpowiednika leku zapisanego pacjentowi w ramach projektu 75+, jednak wyłącznie na inny lek znajdujący się w wykazie; jeśli pacjent zażyczy sobie innego leku, spoza wykazu, będzie musiał za niego zapłacić jak za lek ordynowany na zasadach ogólnych M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 rentgen miesiąca SUPLEMENTY DIETY 27 STOP 28 r e n t g e n m i e s i ą c a GRYPA WYaL^SLRé`JOWé\JZLYJHJa`J\RYa`J`7V^PRéHUPH [LIHYKaVJaLJZ[VRVljJaǃZPLJOVZWP[HSPaHJQǃHUH^L[ 4`NjSPZaǏLNY`WHUPLQLZ[NYVǍUǃJOVYVIǃ&5PLSLRJL^HǏ aNVULT5PL^HY[V[LNVaHUPLKIHDž QLQ;VUHWYH^KLJ^`THNHQǃJ`WYaLJP^UPR:aJaLN}SUPL KSHKaPLJPPVZ}IZ[HYZa`JOa^éHZaJaH[`JOJOVY\QǃJ`JO WYaL^SLRSLKSHR[}Y`JOY`a`RVWV^PRéHljPNjTPLYJPQLZ[ UH^L[YHa`^`ǏZaLUPǏ^VN}SULQWVW\SHJQPCo roku UHNj^PLJPLNY`WǃaHYHǏHZPLJ^Za`Z[RPJOVZ}I :ǃ Ja`UUPRP R[}YL WV^VK\Qǃ ǏL VYNHUPaT NHUPaT QLZ[ KVYVZé`JOPKaPLJP*VNVYZaLRHǏKLNVYVR\ IHYKaPLQ WVKH[U` UH KaPHéHUPL ^PY\ZH NY`W` 5HSLǏǃ UHNj^PLJPLaWV^VK\NY`W`PQLQWV^PRéHlj\TPLYHW}é [\^ZaJaLN}SUVNjJP!^PLRKaPLJPPVZVI`Z[HYZaL TPSPVUHS\KaP;V[HRQHRI`aWV^PLYaJOUPAPLTPaUPRéH PZ[UPLQǃJLJOVYVI`WYaL^SLRéLUWJOVYVI`ZLYJH JHéHWVW\SHJQH.KHljZRH5HQ^PLJRZaLY`a`RVaHJOVYV^HUPH Wé\J^ǃ[YVI`ULYLRJ\RYa`JHZ[HU`VIUPǏVULQ JH UHNY`WLJPZ[UPLQLVKNY\KUPHKVTHYJHHSLHR[`^UVNjDž^PY\ZH VKWVYUVNjJP TPU ^ a^PǃaR\ a WYaLI`[`TP UH [Y\KUVWYaL^PKaPLDžIVQLZ[^`Qǃ[RV^VaTPLUU`PaQHKSP^` WYaLZaJaLWHTPSLJaLUPLTPTT\UVZ\WYLZ`QU`T [Y QHRY}^UPLǏV[`éVNjDžJa`JPǃǏH6ZVI`R[}YLVIHYJaVUL Zǃ[`TPJa`UUPRHTPY`a`RHUHSLǏǃKVNY\WY`a`RHPTHQǃ ^PLJRZaLWYH^KVWVKVIPLljZ[^VJPLJǏRPLNVWYaLIPLN\ ZaL aL NY`W`0T^PLJJLQJa`UUPR}^Y`aRH[`T^`ǏZaL 1LNjSP^JPǃǏT`NjSPZaǏLNY`WH*PLJUPLKVZPLJNUPL¶[V^éHNjUPL WYH^KVWVKVIPLljZ[^VWV^PRéHlj WVWLéUPHZaWPLY^Za`WVKZ[H^V^`IéǃK 1LKUVRPJOUPLJJPLaHYHǏVULQVZVI`[VVR RYVWLSLRa^PY\ZLTWLJKaǃJ`JOaWYLJKRVNjJPǃ ^PLQ RTOJa`SPT^JaHZPLZLR\UK`)PLNHZaZa`IJPLQ& 5HQ^HǏUPLQZaH QLZ[ WYVMPSHR[`RH .Y`WPL éH[^PLQ aHWVIPLNHDžUPǏSLJa`Dž1LNjSPJOJLZa\UPRUǃDžWV^PRéHlj .Y`WHWV[YHÄ[LǏJHéRPLTUPLǍSLZPLJRHT\ÅV^HDžIVUH^L[ WYa`WHKR}^aHJOVYV^HljWYaLIPLNHILa[`WV^`JO WVNY`WV^`JOOVZWP[HSPaHJQPUPLUHKYHIPHDžaHSLNéVNjJP VIQH^}^AH[LTJaLJZ[VUH^L[[LNVUPL^PLKaǃJ ^ZaRVSLS\IWYHJ`PWVWYVZ[\UPL[YHJPDžJaHZ\ aHYHǏHT`PUU`JO+VYVZé`JaéV^PLRaHYHǏHWYaLaVR UHNY`WLJWV^PUPLULNjZPLJaHZaJaLWPDž:R\[LJaUVNjDž KUPHKaPLJRVUH^L[AHRHaPDžZPLJNY`WǃTVǏUH ZaJaLWPVULRZPLJNHUH^L[ \aKYV^`JOVZ}I UPL[`SRVWVWYaLaILaWVNjYLKUPRVU[HR[aVZVIǃaHRHǏVUǃ WVUPǏLQYǏ;HRǏLZ[`SǏ`JPHTH^Wé`^UH;^VQLaKYV^PL HSLY}^UPLǏWVWYaLaWYaLKTPV[`aR[}Y`TPZPLJZ[`RHéH <IPLYHQZPLJHKLR^H[UPLKVWVNVK`I`UPLKVWYV^HKaPDž UWRSHTRP\JO^`[`JO\Z[LJaRPQHRY}^UPLǏIHURUV[` aHY}^UVKV^`JOéVKaLUPHQHRPWYaLNYaHUPHVYNHUPaT\ UHR[}Y`JO^PY\ZNY`W`TVǏLWYaL[Y^HDžUH^L[KUP 6KǏ`^PHQZPLJaKYV^V^`Z`WPHQZPLJPWHTPLJ[HQVJVKaPLUULQ KH^JLY\JO\¶UHQSLWPLQUHNj^PLǏ`TWV^PL[Ya\I przede ^Za`Z[RPT¶UPLSLRJL^HǏVIQH^}^NY`W`<KHQZPLJ KVSLRHYaHPKHQZVIPLJaHZI`^`aKYV^PLDž .Y`WH[VYLHSULaHNYVǏLUPL *V[VQLZ[NY\WHY`a`RHWV^PRéHlj WV WVNY`WV^`JO& 7 7YaLKNY`WǃUHWYH^KLJ[Y\KUV \JPLJ 1HRVJOYVUPDžZPLJWYaLKNY`Wǃ& & 1HRYVaWVaUHDžǏLKVWHKéH*PLJ LJ ^éHNjUPLNY`WH& .Y`WHH[HR\QLaUPLUHJRH5HNéHNVYǃJaRHI}SL RHI}SL I}S TPLJNjUPVN}SULYVaIPJPLR[}YLT\[V^HYa`Za`ZPSU` RHZaLSPRH[HY&7YH^KVWVKVIUPL[V^éHNjUPLNY`WH a^HSPéH*PLJaU}N>PLSLVZ}IJaLJZ[VT`SPQǃaZPSUPLQZa`T WYaLaPLJIPLUPLT;VWV^HǏU`IéǃKIV^VKY}ǏUPLUP\ VKPUU`JO^PY\Z}^^PY\ZNY`W`WV^VK\QL^PLSL WV^HǏU`JOWV^PRéHlj[HRPJOQHR!aHWHSLUPLWé\JVZRYaLSP W \JOHNjYVKRV^LNVaH[VRJa`[LǏaHVZ[YaLUPHJOVY}I \ OGÓLNOPOLSKI PROGRAM ZWALCZANIA GRYPY SPOŁECZNA KAMPANIA NA RZECZ PROFILAKTYKI GRYPY M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 46)035(.9@7(¯ Ja`SPR[VUPLNYHUPL^`NY`^H H *`MY`QLKUVaUHJaUPL^ZRHa\QǃǏLaHY}^UVWYaLKNY`Wǃ QHRPWYaLKYVa^VQLTTVIPSUVNjJP\Zé\NPU[LYUL[V^`JOUPL \JPLRUPLZaAHTPHZ[NPUǃDž^[LQUPLY}^ULQ^HSJL^HY[V WVKǃǏ`DžaH[`T[YLUKLTHSLTǃKYaLJa`SPaRVYa`NjJPǃ KSHUHZaLNVaKYV^PHPZHTVWVJa\JPH +SHTHUPHR}^NPLYPU[LYUL[V^`JOPUPL[`SRVWYa`NV[V ^HUVUPLSHKH^`a^HUPLLWPKLTPVSVNPJaULPPU[LSLR[\HSUL Z[VWUPV^ǃWV[`JaRLJa^PY\ZLTNY`W`^WVZ[HJPNY` LK\RHJ`QULQUH\YaǃKaLUPHTVIPSULVUHa^PL-S\4HUPH;4 rentgen miesiąca Edukacyjna gra na smartfony i tablety B PŁAEZTNA Baw sięaj i zdobywe kolejn ! poziomy ANVKUPLaVZ[H[UPTPIHKHUPHTPHǏJHéLQWVW\SHJQP 7VSZRPHR[`^UPLRVYa`Z[HaLZTHY[MVU}^*V^PLJJLQUPL Zǃ[V[`SRVS\KaPLIHYKaVTéVKaPVZ}I^^PLR\ SH[HSLY}^UPLǏWVUHKWVéV^HWVW\SHJQP7VSHR}^ WVYVR\Ǐ`JPH1LǏLSPWYa`QYa`T`ZPLJ7VSZRPTPU[LYUH\[VT [VHǏaUPJORVYa`Z[H^PU[LYUL[\WVZé\N\QǃJZPLJ ZTHY[MVULTH[HISL[LTHJ`MY`[LaYVR\UHYVR IHYKaVK`UHTPJaUPLYVZUǃ :a`IRVNjJPǃWVY\ZaHUPHZPLJRTOPK`UHTPRǃ^aYVZ[\ aHJOVYV^HljOVZWP[HSPaHJQPHZaJaLN}SUPLSPJaI`WV^VKV^HU`JOaNVU}^TVǏLWVZaJa`JPDžZPLJY}^UPLǏ^PY\ZNY`W` ;`SRV^VZ[H[UPTZLaVUPL^7VSZJLVKUV[V^HUVWVUHK TSUaHJOVYV^HljPWVKLQYaLljaHJOVYV^HljUHNY`WLJ [`ZOVZWP[HSPaHJQP^PLJJLQUPǏ^YVR\\IPLNé`T PHǏYHa`^PLJJLQaNVU}^^WVY}^UHUP\KVYVR\ A[HRPT^`a^HUPLTT\ZaǃaTPLYa`DžZPLJ\Ǐ`[RV^UPJ`UV^LQ NY`LK\RHJ`QULQUH\YaǃKaLUPHTVIPSUL(UKYVPKP6:VUHa^PL -S\4HUPH;40JOaHKHUPLTQLZ[VWHUV^HUPLLWPKLTPPNY`W` YVaWYaLZ[YaLUPHQǃJLQZPLJ^TPLNjJPLWVWYaLaZaJaLWPLUPH WHJQLU[}^aNY\WY`a`RHWV^PRéHljWVNY`WV^`JO:[VP WYaLKUPTPZaLYLNaHKHljSVNPJaU`JOVYHaW`[HljTL Y`[VY`JaU`JOKaPLJRPR[}Y`TTVǏUHa`ZRP^HDžIVU\Z` KVKH[RV^ǃIYVlj^^HSJLaNY`Wǃ5HRHǏKLW`[HUPL \Ǐ`[RV^UPRaUHQKaPL^HWSPRHJQPWVWYH^UǃVKWV^PLKǍJa`SP UH\RHWVWYaLaaHIH^LJ 29 Spr aw swo dź wied ją zę! POBIERZ JĄ RFKURŃPLDVWRSU]HGHSLGHPLÇJU\S\ZHŨ XG]LDĎZDNFMLV]F]HSLHŃRVʼnE]UʼnŪQ\FKJUXS U\]\NDSRZLNĎDŃSRJU\SRZ\FK POKONUJ KOLEJNE POZIOMY RGSRZLDGDMQDS\WDQLD]GRE\ZDMSXQNW\ LERQXV\ ZAPROŚ ZNAJOMYCH LU]XÉLPZ\]ZDQLH ZOSTAŃ AMBASADOREM SURðODNW\NLJU\S\Z3ROVFH 2;650,.9(50,>@.9@>( >[LQNYaLTVǏUH^`NYHDž a^PY[\HSU`T^PY\ZLTNY`W` 50,A(76405(14@ǎ,+A0dž20:A*A,70,5064 46ǎ5(>@.9(DŽA79(>+A0>@4 2VUZ\TWJQH[YLNjJPVUSPULHTHYRL[PUN9HWVY[0()7VSZRH 4LSK\URPLWPKLTPVSVNPJaUL50A77A/www.pzh.gov.pl 6DQR¿3DVWHXU6S]RR633/9$;, >KVIPLYVa^PQHQǃJ`JOZPLJ[LJOUVSVNPP[HTL[VKHLK\RHJQP ^`KHQLZPLJUHQIHYKaPLQKVZ[VZV^HUHKVWV[YaLIUHZaLNVZWVéLJaLljZ[^HHWYaLa[VUHQIHYKaPLQLMLR[`^UH>HY[VaTPLYa`Dž ZPLJa[`T^`a^HUPLTHQ\ǏUHWL^UV^HY[VaHJOLJJPDž KV[LNVKaPLJPPTéVKaPLǏ4VǏLaHTPHZ[aHIPQHDžaVTIPLS\I aIPLYHDžWVRLTVU`aLJOJǃYH[V^HDžS\KaPPaKVI`^HDž^PLKaLJ 30 m a r k e t i n g , p r a w o i r e g u l a c j e APTEKARZ – MANAGER Moment mocy w aptece W Olga Koc-Olszewska trener Aptekarskiej Szkoły Zarządzania Farmaceuta powinien umieć docenić naturalną ludzką wdzięczność pacjenta, który ponownie wraca do jego apteki. Nie wolno ignorować takich momentów. Mogą się one bowiem przerodzić w źródło silnych więzi farmaceuty ze środowiskiem, w którym znajduje się apteka. dzięczność to jedna z najszlachetniejszych cnót, jakimi może poszczycić się rasa ludzka. Kiedy jedna osoba zrobi spontanicznie coś dla drugiej, druga czuje wewnętrzną potrzebę zrewanżowania się. Słyszałam nawet kiedyś, że ludzie bardziej nas lubią za to, co mogą dla nas zrobić, niż za to, co my możemy zrobić dla nich. Dlaczego tak jest? Ponieważ człowiek w głębi serca lubi czuć się dobrze, tkwi w nim mała cząstka egoisty, który potrzebuje czasem połechtania. Gdy oddamy komuś przysługę, sprawiamy, iż nasz obraz w naszych oczach robi się ładniejszy, mamy lepsze zdanie o sobie i zaspokajamy – nie bójmy się tego nazwać po imieniu – naszą zdrową próżność. Ponadto udowadniamy – głównie sobie – że jesteśmy zdolni do czegoś, czego inni nie potrafią, lub mamy dostęp do czegoś, czego inni nie mają, ale tego pożądają. Jeżeli jeszcze do tego oddamy przysługę komuś, kto nas o to nie poprosił, urastamy do rangi bohatera, a to zawsze pozytywne uczucie. Wdzięczność jest również jednym z najmniej wykorzystywanych zasobów, jakimi dysponujemy. Może ona bardzo ułatwić nie tylko stosunki pomiędzy znajomymi, ale również uprościć kontakty w pracy. P O T RZ E B A W Y C ZU C I A Należy jednak wiedzieć, jak wykorzystać wdzięczność, zachowując przy tym klasę M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 i dobre relacje. Poprawne stosowanie zasady odwdzięczania się może zdecydowanie wzmocnić więzi, które łączą ludzi. Z kolei niezdolność lub niechęć do zaakceptowania wdzięczności, jej umniejszenie lub zlekceważenie spowoduje, że wypracowywana przez nas sympatia zostanie zaprzepaszczona. Człowiek nie chce wyjść na niewdzięcznika, kiedy więc nie da mu się szansy okazania naturalnej wdzięczności, po prostu się obrazi. Z drugiej strony pamiętać trzeba, iż nadużycie wdzięczności jest również szkodliwe. PR ZY K Ł AD OWA SY T U AC J A Dlaczego piszę o wdzięczności w kontekście pracy farmaceuty? Wyobraźmy sobie typową sytuację w aptece. Pacjent prosi farmaceutę o konkretny suplement diety, którego reklamę widział w telewizji. Farmaceuta zna ten produkt, natomiast mając jednocześnie wiedzę o pacjencie, poleca mu inny, bardziej dostosowany do potrzeb pacjenta. Jednocześnie tłumaczy mu różnice pomiędzy obydwoma specyfikami, pokazując korzyści, jakie niesie ze sobą stosowanie sugerowanego przez farmaceutę suplementu. Pacjent idzie za radą farmaceuty i po kilku dniach zadowolony wraca, by po prostu podziękować. Oto schemat takiej rozmowy: F: Dzień dobry, miło Panią znowu widzieć. P: Dzień dobry, Pani magister. Przechodziłam i wpadłam, żeby podziękować za polecenie tego suplementu na trawienie. Działa rewelacyjnie, bardzo dziękuję. F: Nie ma sprawy, to nic takiego. Polecam go wszystkim moim pacjentkom. P: Aha... To właściwie tyle, muszę lecieć, do widzenia. C EL EB R AC J A W YRA Ż ONEJ W D ZI ĘC ZNOŚ CI Jak wam się wydaje, jak poczuła się pacjentka? Czy była zadowolona z odpowiedzi farmaceutki? Czy była skłonna wrócić po kolejne preparaty i polecić aptekę znajomym? Z dużym prawdopodobieństwem nie. Co więcej, pacjentka mogła wyjść z apteki urażona, a to nigdy nie wpływa pozytywnie na relacje. Co tak naprawdę się wydarzyło? Farmaceutka oddała pacjentce przysługę, wykorzystała swoje doświadczenie, by wskazać jak najlepsze rozwiązanie problemu, wykazała się inicjatywą, chociaż pacjentka w ogóle o to nie prosiła. W skrócie: farmaceutka wzbudziła w pacjentce wdzięczność, którą ta chciała okazać, słowami „bardzo dziękuję”. Wyrażanie wdzięczności to wyjątkowy moment, który chociaż przez kilka sekund należy celebrować. Tymczasem farmaceutka, oczywiście nieświadomie, zlekceważyła tę wyjątkowość. Odebrała pacjentce możliwość marketing, prawo i regulacje APTEKARZ – MANAGER odwdzięczenia się, a tym samym pozbawiła ją poczucia pozytywnego wyrównania rachunków. Pacjentka wyszła prawdopodobnie zmieszana, gdyż utraciła komfort i radość, z jakimi przyszła. Jednocześnie farmaceutka, chcąc nie chcąc, potencjalnie straciła nie tylko tę pacjentkę, ale i jej koleżanki, ponieważ niezadowolenie i dyskomfort szybciej rozprzestrzeniają się wśród ludzi niż dobre opinie. Chwila, w której ktoś okazuje wdzięczność, przez specjalistów od wywierania wpływu na ludzi określana jest momentem mocy. To w trakcie tych kilkunastu sekund mamy możliwość pozytywnie przywiązać do siebie drugiego człowieka. Mógł on przecież w żaden sposób nie okazać wdzięczności. Farmaceuta wykonał swoją pracę, pacjent zapłacił, więc po co o tym dalej mówić? J A K TO PO W I NNO WYG LĄ DA Ć ? Zobaczmy powyższy dialog jeszcze raz, ale z innym zakończeniem: F: Dzień dobry, miło Panią znowu widzieć. P: Dzień dobry, Pani magister. Przechodziłam i wpadłam, żeby podziękować za polecenie tego suplementu na trawienie. Działa rewelacyjnie, bardzo dziękuję. F: Cieszę się, że jest Pani zadowolona, to miło pomóc. P: Właśnie, nie w każdej aptece tak jest. F: Tym bardziej się cieszę, wierzę, że będzie nas Pani polecać swoim znajomym. P: Ależ oczywiście. Do zobaczenia. W tym dialogu farmaceuta wykorzystał moment mocy, w którym wdzięczny pacjent nie tylko został doceniony i poczuł swoją wyjątkowość, ale zobowiązał się (przynajmniej deklaratywnie), do polecania tej konkretnej apteki, co w przyszłości może pozytywnie wpłynąć również na rachunek ekonomiczny. Moment mocy to nie manipulacja ani wykorzystywanie swojej pozycji wobec pacjenta. To docenienie naturalnej ludzkiej wdzięczności, która może w przyszłości zaprocentować na wiele sposobów, również w trudnych dla farmaceuty sytuacjach. Moment mocy może przerodzić się w źródło silnych więzi farmaceuty ze środowiskiem, w którym znajduje się apteka, warto więc mieć świadomość takich momentów. R E K L A M A 31 Niezdolność lub niechęć do zaakceptowania wdzięczności, jej umniejszenie lub zlekceważenie spowoduje, że wypracowywana przez nas sympatia zostanie zaprzepaszczona. 32 m a r k e t i n g , p r a w o i r e g u l a c j e APTEKARZ – MANAGER Paternalizm czy autonomia? mgr farmacji Artur Rakowski farmaceuta praktyk, ekspert pharmamarketingu Praca za pierwszym stołem to nieustanny proces interakcyjny. Wysokie umiejętności interpersonalne służą nie tylko badaniu potrzeb pacjenta, ale również pozwalają na efektywne przeprowadzenie wywiadu oraz zaproponowanie środków zaradczych. Sprawna komunikacja na linii farmaceuta– pacjent jest kluczem do uzyskania zadowalającego compliance, a co za tym idzie dobrych wyników opieki zdrowotnej. T ajemnicą poliszynela jest fakt, że praca opierająca się na ciągłym kontakcie z ludźmi nie należy do łatwych. Apteka jest instytucją szczególną, gdyż w jednym miejscu spotykają się różne jednostki – zmęczeni seniorzy, zabiegani rodzice, osoby chore przewlekle, a nawet upośledzone umysłowo. Każdy z nich przynosi ze sobą inny bagaż emocjonalny, który może być przyczyną wielu trudnych sytuacji. Głównym punktem zapalnym jest fakt, że wbrew nadziejom pokładanym w reformie systemu ochrony zdrowia pacjent zamiast być w centrum jego uwagi, jest zwykłym petentem. Wydłużające się kolejki do specjalistów, często zmieniane listy refundacyjne czy nadmierna biurokratyzacja służby zdrowia sprawiają, że poziom frustracji stale narasta. Z tego względu od współczesnych farmaceutów w kontekście kontaktu z pacjentem wymaga się o wiele więcej niż jeszcze kilkanaście lat temu. Zmienia- M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 jące się trendy w podejściu do pacjenta dotyczą również innych zawodów medycznych, takich jak lekarz, pielęgniarka czy fizjoterapeuta. PAT ER N AL I ZM V S. W OL N OŚĆ J ED N OST K I W ciągu ostatnich dwudziestu lat stopniowo zrezygnowano z paternalistycznego traktowania osoby chorej na rzecz jej większej autonomii. Obecnie osoba przychodząca do apteki czy do gabinetu lekarskiego staje się równorzędnym partnerem, z którym wspólnie podejmowane są decyzje dotyczące leczenia czy rekonwalescencji. Jednym z czynników sprzyjających temu procesowi jest zwiększenie asertywności pacjenta (wynikające ze stale wzrastającego poziomu wykształcenia społeczeństw) oraz rewolucja teleinformatyczna sprzyjająca nieograniczonemu, często darmowemu dostępowi do specjalistycznej wiedzy. Mówiąc kolokwialnie – współ- czesny pacjent wie więcej, jest świadomy swojej choroby, chce decydować o swoim zdrowiu, a przede wszystkim chce mieć świadomość jakiegoś wyboru. Ciekawym, aczkolwiek jaskrawym przykładem eksponowania wolności jednostki w kontekście zdrowia są amerykańscy pacjenci. Na rynku amerykańskim bowiem, w porównaniu z jego europejskim odpowiednikiem, w segmencie leków psychiatrycznych całkowicie „nie przyjęły” się postaci depot, które w normalnych warunkach są wygodne, zwiększają efektywność leczenia i satysfakcję pacjentów. Okazuje się, że postać o modyfikowanym uwalnianiu podana raz na kilka, kilkanaście tygodni w postaci iniekcji jest dla Amerykanów poważnym dylematem etycznym. Możliwość wkroczenia w obszar autonomii jest dla nich uprawniona jedynie w sytuacji, gdy kompetencje decyzyjne pacjenta są upośledzone na skutek ciężkiej choroby psychicznej. Wprowadzenie (nawet przymusowo) danej terapii ma na celu wyłącznie doprowadzenie zdrowia pacjenta do stanu, w którym będzie posiadał obiektywny osąd swojego położenia. Przy stosowaniu wspomnianego preparatu depot działającego np. kilkanaście tygodni można sobie wyobrazić sytuację, w której to pacjent będzie chciał zrezygnować z tej formy terapii, w chwili gdy uzna, iż jest ona zbyt dole- marketing, prawo i regulacje APTEKARZ – MANAGER gliwa dla niego. W jaki sposób będzie miał to uczynić? Taki dylemat jest dla Amerykanów jednym z ograniczeń obywatelskich swobód. Zwiększenie autonomii pacjenta jest dobrym kierunkiem zmian również na rynku aptecznym. Coraz więcej aptek rezygnuje z barier, które mogą być przyczyną szumów komunikacyjnych i niepotrzebnych konfliktów. Szyby w aptece są reliktem przeszłości – obecnie stawia się na duże sale ekspedycyjne z szerokim pierwszym stołem, który zapewnia intymność, a jednocześnie wpisuje się w ideę koncentracji na pacjencie (patient-centeredness). Pracodawcy przeznaczają również spore środki na szkolenia personelu z zakresu komunikacji, na których pracownicy nabywają praktyczne umiejętności radzenia sobie w sytuacjach trudnych. Pomimo zmieniającej się aptecznej rzeczywistości nadal jest wiele do poprawienia. Na aptecznej mapie Polski funkcjonuje wiele placówek, gdzie pacjent traktowany jest z góry. Poniżej chciałbym przytoczyć kilka przykładów godnych zastanowienia. E MPAT I A V S . O B OJ ĘT N OŚĆ Rozmawiając z wieloma kolegami z branży, często słyszę pytanie o to, która nabyta umiejętność najbardziej przydała mi się w pracy zawodowej. Bez wahania odpowiadam wtedy – empatia! Choć współczesny świat nie sprzyja pielęgnowaniu tej cechy, gdyż media stale oswajają nas z cierpieniem czy śmiercią, warto odnaleźć w sobie choćby mały jej ułamek. Mnie w dużej mierze pomógł zagraniczy staż w jednym z niemieckich szpitali, gdzie usłyszałem po raz pierwszy ból nowotworowy, zobaczyłem łzy radości po postawieniu pierwszych kroków po ciężkim wypadku i poczułem napięcie rodziny podczas skomplikowanej operacji. Takie obrazy zapadają w pamięć i przez całe życie uzmysławiają mi, że poirytowany pacjent, który przyszedł właśnie do apteki, jest zły z jakiegoś powodu – cierpi fizycznie lub psychicznie. W niektórych aptekach panują stale złe standardy. Pacjent traktowany jest przedmiotowo, a jego wizyta w aptece ma wyłącznie charakter transakcyjny. Potrzeba ludzkiego „wygadania się” spotyka się z lakonicznym, sztucznym wyrażeniem współczucia. Na pytania personel apteczny odpowiada zdawkowo, R E K L A M A 33 Farmaceuci mają tendencję do nadużywania pytań zamkniętych, oczekując od pacjenta konkretnych odpowiedzi. Tymczasem jasny i przejrzysty przekaz pozwala nawiązać z pacjentem nić porozumienia, która z czasem może przeobrazić się w lojalność. 34 m a r k e t i n g , p r a w o i r e g u l a c j e APTEKARZ – MANAGER zasłaniając się długą kolejką czy brakiem czasu. ME DY C Z NY Ż AR G ON V S. JĘ Z Y K KO R ZY Ś C I Szorstko potraktowany pacjent więcej nie zaufa farmaceucie, przenosząc odosobnioną opinię na całe środowisko. Wielu farmaceutom „język korzyści” kojarzy się wyłącznie z marketingowym bełkotem. Zamiast niego wybierają – świadomie lub nie – medyczny żargon niezrozumiały dla pacjenta, mający na celu podkreślenie paternalistycznego stosunku do drugiej strony pierwszego stołu. Farmaceuci mają ponadto tendencję do nadużywania pytań zamkniętych, oczekując od pacjenta konkretnych odpowiedzi. Tymczasem jasny i przejrzysty przekaz pozwala nawiązać z pacjentem nić porozumienia, która z czasem może przeobrazić się w lojalność. Znacznie większą ilość informacji wydobędziemy z pacjenta, zadając mu 2-3 pytania otwarte, niż 5-6 zamkniętych. W modyfikowaniu nawyków zdrotnych warto odejść od straszenia konsekwencjami na rzecz przywoływania pozytywnych przykładów z życia. Również społeczny dowód słuszności Cialdiniego przyjdzie nam z pomocą w kruszeniu stereotypów zdrowtnych najbardziej opornych pacjentów. Należy pamiętać, że sprawna komunikacja opiera się na trzech filarach – części werbalnej, niewerbalnej i słuchaniu. Część werbalną stanowią słowa, które w danej chwili wypowiadamy oraz znaczenia, jakie im w danej chwili nadajemy. PODCZAS REALIZACJI RECEPTY • Oderwij wzrok od monitora i utrzymaj kontakt wzrokowy z pacjentem. • Wyjaśnij prostym i zrozumiałym dla pacjenta językiem, jak działa lek i z czego wynikają działania niepożądane. • Bądź elastyczny. Naucz się czytać niewerbalne sygnały pacjenta w zależności od przekazywanych informacji. • Zadawaj pytania otwarte – spraw, by pacjent mówił pełnymi zdaniami. • Okaż empatię i gotowość niesienia pomocy! M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 Ścisłe kształcenie akademickie oraz wysokopecjalistyczna wiedza sprawiają, że jako farmaceuci jesteśmy bardzo mocno przywiązani do słów, a umniejszamy jednocześnie znaczenie przekazu niewerbalnego. Tymczasem przy pomocy naszego ciała, nie zawsze będąc tego świadomi, wysyłamy otoczeniu setki informacji. Nasza postawa, gesty, ułożenie rąk, ruch głową, unoszenie brwi czy odwracanie wzroku mówią drugiej stronie pierwszego stołu znacznie więcej niż słowa, które tu i teraz wypowiadamy. Nerwowe stukanie palcami o blat zdradza nasze zniecierpliwienie, skrzyżowane ręce są oznaką napięcia i podenerwowania, a dotykanie okolic twarzy może świadczyć o naszym zawahaniu lub zaskoczeniu pytaniem zadanym przez pacjenta. OB I EK C J E – Ź R ÓD Ł O AN EG D OT C ZY C EN N Y C H I N F OR M AC J I ? W codziennej pracy spotykamy się z wieloma zastrzeżeniami pacjentów odnośnie funkcjonowania apteki. O skali tego problemu świaczy fakt, że obiekcje te stają się przedmiotem anegdot przekazywanych sobie z ust do ust przez personel apteczny. Pacjenci najczęściej narzekają na zbyt długi czas oczekiwania na lek, zbyt wysokie ceny lub konieczność realizowania swoich recept w kilku aptekach. Brak możliwości realizacji błędnie wypisanej recepty czy możliwości nabycia leku Rx bez recepty oraz zbyt długi czas oczekiwania w kolejce do pierwszego stołu – wielu farmaceutów z wyraźną dezaprobatą odbiera tego typu sytuacje, widzi w nich złośliwość czy brak zrozumienia. Warto popatrzeć na nie jednak z innej strony – obiekcje są jednym z etapów podejmowania decyzji, podczas którego pacjent stawia na szali korzyść oraz ryzyko z niej wynikające. Farmaceuta powinien traktować je jako istotne źródło informacji o potrzebach pacjenta, które ma za zadanie zaspokoić. Za z pozoru niemiłymi w odbiorze obiekcjami kryje się często chęć uzyskania dokładniejszych informacji. Umiejętność zręcznego ujawniania, rozumienia i uchylania obiekcji pozwala na nawiązanie trwałych relacji z drugim człowiekiem, które może zaprocentować dla apteki jako przedsiębiorstwa. W pierwszostołowych relacjach jest niewiele czasu, by sprawnie przeprowadzić komunikacyjną triadę. Jest to powodem wielu uproszczeń, w których każda ze stron wzajemnie się stygmatyzuje. Często spotykanym określeniem wśród farmaceutów jest „trudny, roszczeniowy pacjent”. Druga strona również pada ofiarą błędów poznawczych, nadając farmaceucie krzywdzące etykiety – „zły aptekarz”, „droga apteka”, „niedouczony personel”. Takie wzajemne stygmatyzowanie nie służy budowaniu dobrych relacji – poniżony profesjonalista nigdy nie będzie efektywnie pomagał ludziom, gdy jego autorytet zostanie podważony. Szorstko potraktowany pacjent więcej nie zaufa farmaceucie, przenosząc odosobnioną opinię na całe środowisko. Rozstrzyganie czy tym złym jest pacjent czy farmaceuta, prowadzi donikąd, gdyż można mówić zarówno o trudnym pacjencie, jak i trudnym farmaceucie w zależności od przyjętej perspektywy. marketing, prawo i regulacje APTEKARZ – MANAGER 35 Najlepiej przebadany luszczu na świecie syrop z liści bluszczu Dostępny rów również w ekonomicznym 200ml omicznym opakowaniu opako 36 m a r k e t i n g , p r a w o i r e g u l a c j e Tajemniczy pacjent w aptece APTEKARZ – MANAGER C Bezpośrednim powodem utraty klienta w 68 proc. jest nieodpowiedni poziom obsługi. Można to zmienić, wykorzystując badanie „tajemniczego pacjenta”. iągłe podnoszenie jakości obsługi jest kluczowe dla sukcesu prowadzonego biznesu. Odnieść to należy także do apteki, gdzie kontakt z pacjentem jest bardzo istotny. Rozwiązaniem, które może podnieść obsługę klienta na wyższy poziom, są odwiedziny „tajemniczego pacjenta”. kierownika apteki, na co szczególnie powinien zwracać uwagę swoim pracownikom. To metoda badania poziomu obsługi pacjenta, która odbywa się bezpośrednio w aptece. Podstawową zasadą jest nierozpoznawalność badacza. Celem badania jest poznanie mocnych i słabych stron obsługi, a w konsekwencji podniesienie poziomu satysfakcji pacjentów. Z narzędzia korzystają głównie apteki sieciowe, ale również niezależne apteki zrzeszone wokół programów partnerskich. − Niestety, badanie to, głównie ze względu na koszty jego realizacji oraz czasochłonność, przeprowadzane jest zwykle w aptekach sieciowych. Chcieliśmy, aby aptekarze niezależni także mieli dostęp do nowych rozwiązań – mówi Małgorzata Swaczyna, kierownik ds. Wdrożenia Programów dla Aptek w NEUCA. – Dlatego w ramach programu Partner+ od początku jego powstania oferujemy współpracującym z nami aptekarzom możliwość przeprowadzenia takiego badania. Dostarczenie tego narzędzia niezależnym farmaceutom pozwala wyrównywać ich szanse w konkurowaniu z sieciami aptek – wyjaśnia Małgorzata Swaczyna. KO RZ YŚ C I Z „TA JE MN I C ZEG O PA C JE N TA” • Poznasz prawdę o swojej aptece − dzięki temu, że badanie przeprowadzane jest anonimowo, badacz może sprawdzić poziom obsługi pacjenta w sytuacjach naturalnych. Brak wcześniejszej zapowiedzi badania pozwala także na ocenę wyglądu zewnętrznego placówki i przestrzeganie przepisów prawa farmaceutycznego. • Dowiesz się, co zrobić, żeby było lepiej − ocena jakości obsługi pacjenta w naturalnej dla pracowników apteki scenerii pokazuje rzeczywiste problemy i niedociągnięcia. Taka wiedza pozwala lepiej dopasować ofertę szkoleniową oraz informuje M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 • Pacjenci będą zadowoleni – wdrożenie szkoleń i zmian w obsłudze klienta zwiększa kompetencje pracowników apteki, co − jak pokazują badania − procentuje wyższym poziomem satysfakcji pacjentów. J AK D OB R ZE PR ZEK ON A Ć PR AC OW N I K ÓW APT EK I D O B AD AN I A Wokół badania „tajemniczego pacjenta” krąży wiele mitów. Farmaceuci boją się, że osoba, która będzie przeprowadzać badania, nie będzie miała wystarczających kompetencji do oceny ich pracy. Inni zwracają uwagę na fakt, że w trakcie wizyty mogą wydarzyć się losowe, jednorazowe sytuacje, które zmuszą farmaceutę do zachowania innego niż zwykle, a przez to wpłyną na negatywną ocenę jego pracy. W związku z tym niezwykle ważne jest, aby po zakończeniu badań, a przed ogłoszeniem ich wyników porozmawiać z pracownikami i przedstawić im zalety wynikające z przeprowadzenia badania. W trakcie rozmowy warto poruszyć kilka argumentów: • Badanie nie jest próbą „złapania” personelu na niekompetencji – nie ma indywidualnej oceny. • Zadowolony pacjent jest celem badania i celem pracy każdego farmaceuty. • Komunikowanie celów i metod badania pomaga przekonać personel do wdrożenia zmian wynikających z raportu. − Poziom obsługi pacjenta ma decydujący wpływ na wyniki osiągane przez aptekę. Wciąż aktualne jest przeprowadzone kilka lat temu międzynarodowe badanie konsumentów zrealizowane przez Greenfield Online – zauważa Małgorzata Swaczyna. Wynika z niego, że bezpośrednim powodem utraty klienta w 68 proc. jest nieodpowiedni poziom obsługi. Ponadto aż 96 proc. osób przekazuje informację o słabej jakości obsługi swoim bliskim. – Dlatego tak ważne jest, aby na bieżąco podnosić standardy postępowania w aptece. Usprawnia to codzienne funkcjonowanie personelu i wpływa na dobre samopoczucie pacjenta – podkreśla Swaczyna. Rafał Lachowicz marketing, prawo i regulacje APTEKARZ – MANAGER 37 Dobrze jest czuć normalnie ZAUFAJ EKSPERTOWI Alfalipon prodiab suplement diety KOMPLEKSOWE DZIAŁANIE: prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego (wit. B1, B2, B3, ryboflawina) wspieranie przebiegu funkcji psychicznych (wit. B6, tiamina) zachowanie zdolności poznawczych (cynk) i umysłowych (wit. B6) Laboratorium BIOTON. Kompleksowe podejście do pacjenta. 38 m a r k e t i n g , p r a w o i r e g u l a c j e PLATFORMA APTELINE W aptece na zamówienie S Wygoda zamówienia leków przez internet i możliwość odebrania ich w wybranej aptece, w której pacjent może również liczyć na poradę. To możliwe! tartująca właśnie platforma e-commerce – Apteline stanowi nową jakość na polskim rynku aptecznym. Umożliwia pacjentom zamawianie produktów przez internet i odbieranie ich we wskazanej przez siebie aptece, co usprawnia proces otrzymania przez nich produktów, zwłaszcza jeśli są to produkty słabo rotujące w aptekach i przez to rzadko w nich dostępne od ręki. Korzystanie z Apteline nie pozbawia pacjentów możliwości skorzystania z porady farmaceuty, jak w przypadku internetowych aptek. – To nasza kolejna inicjatywa wpisująca się w misję firmy, którą jest zapewnienie lepszej przyszłości niezależnym aptekom – mówi Jarosław Glapka, kierownik ds. e-commerce w Grupie NEUCA. – Łączy ona interes pacjenta z interesem niezależnych farmaceutów. M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 B EZ N AK Ł AD ÓW Możliwości, które stwarza platforma Apteline, dostępne będą dla aptek po podpisaniu porozumienia o współpracy z Grupą NEUCA i uruchomieniu usługi internetowej opartej na systemie Kamsoft, który jest dziś najpopularniejszym systemem informatycznym wykorzystywanym w aptekach (docelowo będzie można usługę tę uruchomić również w oparciu o inne systemy). Rozpoczęcie współpracy z platformą nie będzie więc wymagało od aptek żadnych nakładów finansowych ani opłat. A przynieść może szereg korzyści, m.in. zachęcić pacjentów do korzystania z usług konkretnych, niezależnych aptek właśnie dlatego, że świadczą one tę dodatkową usługę. Zupełnie nowy kanał dystrybucji stworzony w ten sposób jest więc narzędziem zwiększającym konkurencyjność aptek, zwłaszcza że z roku na rok wręcz lawinowo rośnie internetowa sprzedaż leków i innych produktów leczniczych. W minionym roku wzrosła ona aż o 55 proc. (rok do roku) i wyniosła 233 mln zł. Przy 170 aptekach internetowych działających na naszym rynku daje to średnio obrót rzędu niemal 1,4 mln zł na jedną taką aptekę. SZAN SA D L A N I EZAL E ŻN YC H – Apteki internetowe w znakomitej większości są własnością sieci aptecznych, tymczasem niezależnych aptek zwykle nie stać na ich tworzenie, gdyż mało która może pozwolić sobie na taki wydatek – dodaje Jarosław Glapka. – Dzięki platformie będą mogły świadczyć podobne usługi bez takiej inwestycji. Wiele osób szuka dziś informacji o lekach i produktach medycznych w internecie, wiele też zamawia je w internetowych aptekach. Uważają, że marketing, prawo i regulacje PLATFORMA APTELINE to wygodniejsze i mniej kłopotliwe, nie rodzi bowiem ryzyka, że nie otrzyma się od ręki poszukiwanego produktu. Dzięki współpracy z platformą apteka będzie miała ten produkt, bez konieczności angażowania w jego zakup własnych środków obrotowych, bo produkt trafi do niej pod konkretne zamówienie, a do rozliczenia z Grupą NEUCA dojdzie dopiero po jego sprzedaży. To pozwoli aptekom uwolnić część środków obrotowych, nie inwestować w produkty, które w danej aptece rzadko się sprzedają. Zmniejszy tym samym ryzyko zakupu produktów, które się nie sprzedadzą w terminie przydatności do użycia. Przy mniejszym zaangażowaniu środków własnych apteka będzie więc mogła rozszerzyć asortyment. Jednocześnie farmaceuta, wydając zamówiony lek, będzie miał bezpośredni kontakt z pacjentem, będzie mógł uzupełnić jego farmakoterapię. KO RZY Ś CI PAC JE NTA Lista korzyści pacjenta jest jeszcze dłuższa. Po pierwsze – może w domu przejrzeć spokojnie katalog produktów dostępnych w Apteline, zapoznać się z ich cenami i innymi informacjami na ich temat. Może zarezerwować wybrane przez siebie produkty, wskazując jednocześnie aptekę współpracującą z Apteline, w której chciałby odebrać zamówienie. Grupa NEUCA dostarczy produkty na miejsce i poinformuje pacjenta, że zamówienie zostało zrealizowane. Warto podkreślić, że korzystając z platformy, pacjent będzie miał dostęp nie tylko do katalogu produktów, ale też będzie mógł liczyć na pomoc farmaceutów dyżurujących online i od razu odpowiadających na pytania pacjentów na temat leków. Po drugie – odebranie leków i innych produktów z apteki, a nie od kuriera, zwiększa poczucie bezpieczeństwa pacjenta, daje gwarancję, że jest to rzeczywiście wybrany produkt, nie zaś jego podróbka i że był przewożony we właściwych warunkach. Dodatkowo pacjent ma też kontakt z farmaceutą, który może zweryfikować jego zamówienie, uzupełnić je, wesprzeć radą. By skorzystać z udogodnień oferowanych przez Apteline, pacjent musi mieć jedynie dostęp do internetu. W praktyce wykonać będzie musiał – po wyborze produktów, które chce zamówić – tylko kilka czynności: umieścić produkty w koszyku, dokonać zamówienia i podać swój adres mailowy lub numer telefonu, by otrzymać wiadomość o dostarczeniu produktu przez Grupę NEUCA do apteki. Jeżeli pacjent zdecyduje się na założenia konta w Apteline (nie jest to warunek konieczny) będzie miał dostęp do historii swoich zamówień czy możliwość zamówień cyklicznych (na przykład jeśli systematycznie chce odbierać w aptece jakieś produkty). Platforma umożliwi też dokonanie opłaty rezerwacyjnej; środki będą blokowane na koncie pacjenta do momentu odebrania przez niego zamówienia, jednak realizacja zamówienia nie będzie uzależniona od dokonania takiej opłaty. Za zamówione produkty pacjent będzie mógł w całości zapłacić dopiero przy ich odbiorze. P O Z NA Ń I DI A B ET Y C Y Uiszczenie bądź nie przez pacjenta opłaty rezerwacyjnej 39 w żaden sposób nie będzie wpływać też na czas realizacji zamówienia czy sytuację apteki, do której trafi produkt – nawet jeśli pacjent się po niego nie zgłosi. – Produkt będzie w aptece czekał siedem dni – wyjaśnia Jarosław Glapka. – Pacjent zostanie powiadomiony o tym, że już dotarł do apteki, a potem będziemy mu o tym przypominać do chwili odbioru. Jeśli jednak pacjent się po niego w terminie nie zjawi, apteka w żaden sposób nie będzie ponosić z tego tytułu ryzyka – Grupa NEUCA odbierze lek z apteki, jeśli nie zostanie sprzedany. Platforma stwarza pacjentom jeszcze jedną, wyjątkową możliwość. W odróżnieniu od aptek internetowych będzie możliwe za jej pośrednictwem zamówienie także leków dostępnych jedynie na receptę, refundowanych. – Farmaceuta zweryfikuje receptę i wyda lek, jeśli recepta jest zgodna z zamówieniem. Jeśli nie, poinformuje o tym pacjenta i leku nie wyda. Dlatego w przypadku tego typu zamówień nie będzie możliwe dokonanie opłaty rezerwacyjnej – dodaje Jarosław Glapka. Platforma Apteline od października działa w Poznaniu i okolicach. To końcowa faza projektu – testowanie go przez kwartał, sprawdzenie czy dobrze działa, by móc go wdrożyć w całym kraju. Platforma rozwijać się będzie i pod innym względem – będą na niej tworzone specjalne segmenty asortymentowe produktów kierowane do określonych grup chorych. Pierwszą z nich będą diabetycy. Małgorzata Grosman Odebranie leków z apteki, a nie od kuriera, zwiększa poczucie bezpieczeństwa pacjenta, daje gwarancję, że jest to rzeczywiście wybrany produkt, nie zaś jego podróbka i że był przewożony we właściwych warunkach. 40 k t o p y t a , n i e b ł ą d z i P Y TAM Y E K S P E R TA Pytamy eksperta Czy można skorygować numer NFZ na recepcie, gdy pacjent twierdzi, że jest ubezpieczony w innym oddziale Funduszu, niż jest to napisane na recepcie? ODPOWIADA mgr farm. Michał Mańka specjalista ds. badań klinicznych, farmaceuta praktyk Zgodnie z paragrafem 3 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia w sprawie recept lekarskich, aby leki mogły zostać wydane ze zniżką, na recepcie powinien być umieszczony identyfikator płatnika – identyfikator oddziału wojewódzkiego Funduszu właściwego dla miejsca zamieszkania świadczeniobiorcy. Numer oddziału NFZ nie może być korygowany przez farmaceutę realizującego receptę. Natomiast zapis znajdujący się w paragrafie 15 pkt 3 wspomnianego rozporządzenia umożliwia realizację recepty nawet w przypadku niezgodności adresu pacjenta z numerem oddziału wojewódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego i wyrobów medycznych, a w przypadku produktów niepodlegających refundacji – jedno najmniejsze opakowanie dopuszczone do obrotu w Polsce. Jeżeli na recepcie określono sposób dawkowania i czas stosowania, farmaceuta przyjmuje obliczoną na tej podstawie ilość, jako ilość przepisaną przez osobę wystawiającą receptę; C O MO Ż E FA R M AC EU TA? Uprawnienia farmaceuty, gdy na recepcie nie są wpisane (albo są wpisane w sposób nieczytelny lub nieprawidłowy) następujące dane: • • postać leku – farmaceuta może ją określić na podstawie posiadanej wiedzy; • ilość leku – farmaceuta przyjmuje, że jest to jedno najmniejsze opakowanie określone w wykazie Z A D A J P Y TA N I E EKSPERTOWI Pytania prosimy kierować na adres: „Magazyn Aptekarski”, ul. Szosa Bydgoska 52, 87-100 Toruń i mailowy: [email protected] kod uprawnień dodatkowych – farmaceuta może go określić na podstawie odpowiednich dokumentów przedstawionych przez pacjenta; M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 • dawka leku – farmaceuta wydaje pacjentowi najmniejszą dawkę dopuszczoną do obrotu; • sposób dawkowania – farmaceuta wydaje maksymalnie dwa najmniejsze opakowania leku, środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrobu medycznego określonego w wykazie refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przezna- czenia żywieniowego i wyrobów medycznych, a w przypadku leków i wyrobów medycznych, które nie podlegają refundacji – dwa najmniejsze opakowania dopuszczone do obrotu na terytorium Polski; • data realizacji – farmaceuta przyjmuje, że wpisano znak X; • odpłatność: – gdy produkt występuje w jednej odpłatności i nie wpisano oznaczenia „X” albo „100%” – farmaceuta wydaje lek za odpłatnością określoną w wykazie leków refundowanych; – gdy produkt występuje w więcej niż jednej odpłatności w wykazie refundowanych leków i nie wpisano oznaczenia „X” albo „100%” – wydaje produkt za najwyższą odpłatnością dla tego leku; – gdy recepta zawiera kod uprawnienia dodatkowego pacjenta – farmaceuta wydaje produkt za odpłatnością wynikającą z tego uprawnienia. kto pyta, nie błądzi P Y TAM Y E K S P E R TA 41 Pytamy eksperta Jaki wpływ ma pole elektromagnetyczne na zdrowie człowieka? Pole elektromagnetyczne definiowane jest jako promieniowanie o częstotliwości w zakresie od 0 Hz do 300 GHz. Pole to może występować jako pole elektryczne i (lub) magnetyczne. W zależności od potencjału energii promieniowanie elektromagnetyczne możemy podzielić na jonizujące i niejonizujące. Promieniowanie jonizujące charakteryzuje się dużą energią, która jest w stanie wywołać jonizację cząsteczki. Źródłami promieniowania jonizującego jest m.in. promieniowanie kosmiczne, słoneczne, jak również niektóre złoża pierwiastków promieniotwórczych. Oddziaływanie promieniowania elektromagnetycznego na organizm jest niewątpliwie szkodliwe dla człowieka. PRO M IENIO WA NI E JO NIZUJ ĄC E Jest to krótkofalowe promieniowanie elektromagnetyczne, do którego możemy zaliczyć trzy rodzaje emisji: promieniowanie rentgenowskie, promieniowanie gamma i promieniowanie kosmiczne. Promieniowanie rentgenowskie Jest krótkofalowe, ale wysokoenergetyczne. Długość fal waha się od ok. 10 pm do 10 nm. Główne źródła emisji stanowią lampy rentgenowskie. Katoda emituje przyspieszone elektrony, które są wyhamowane przez antykatodę, w wyniku czego powstaje promieniowanie X. Promieniowanie gamma Jest promieniowaniem o jeszcze krótszej długości fali niż promieniowanie X oraz jeszcze wyższej energii. Źródłem promieniowania gamma są najczęściej reaktory jądrowe. Promieniowanie kosmiczne Jest naturalnie występującym w przyrodzie rodzajem promieniowania jonizującego: korpuskularnym oraz elektromagnetycznym. Promieniowanie to przypuszczalnie pochodzi od rozbłysków na Słońcu oraz wybuchów różnego rodzaju gwiazd w Kosmosie. Dzięki grubości atmosfery Ziemia jest częściowo chroniona przed promieniowaniem kosmicznym. Przenikliwość promieniowania jonizującego jest duża, narażenie człowieka na ten typ promieniowania wywołuje zmiany patologiczne w organizmie człowieka poprzez destrukcję procesów biochemicznych, morfologicznych i czynnościowych narządów. Promieniowanie to znalazło zastosowanie np. w przemyśle spożywczym do zabijania bakterii obecnych w produktach żywieniowych. Ponadto promieniowanie X jest szeroko wykorzystywane w diagnostyce radiologicznej i diagnostyce tomograficznej. Osoby pracujące w otoczeniu tego promieniowania powinny być objęte szczególnym nadzorem zarówno pod kątem zabezpieczenia przed ekspozycją, jak i zapewnienia badań kontrolnych obejmujących ocenę stanu zdrowia. PR OM I EN I OWAN I E N I EJ ON I ZU J ĄC E Promieniowanie to powszechnie towarzyszy człowiekowi. Jest generowane m.in. przez urządzenia telekomunikacyjne, sprzęt medyczny, radary, anteny radiowe i telewizyjne czy telefony komputerowe. Naturalnym źródłem promieniowania niejonizującego jest pole magnetyczne Ziemi, wyładowania atmosferyczne oraz promieniowanie kosmiczne. ODPOWIADA mgr farm. Grzegorz Carowicz wykładowca studiów podyplomowych dla farmaceutów Wyższej Szkoły Handlowej we Wrocławiu, farmaceuta praktyk Promieniowanie X i gamma są pochłaniane przez organizm. W wyniku reakcji organizm człowieka wytwarza wolne rodniki tlenowe, wchodzące w reakcje z elementami morfologicznymi organizmu, tworząc nieprawidłowe struktury m.in. w łańcuchu DNA. W wyniku tego typu reakcji powstają mutacje genowe. Najważniejszymi negatywnymi skutkami narażenia na promieniowanie jest uszkodzenie szpiku kostnego, obniżenie elementów morfotycznych krwi, grasicy i śledziony. Mogą także pojawić się owrzodzenia czy nekrozy tkanek. Pole elektromagnetyczne jest także stosowane w medycynie do leczenia różnych schorzeń m.in. leczenia oparzeń, owrzodzeń, w stanach zapalnych skóry. Z uwagi na zdolność przenikania promieniowania elektromagnetycznego wykorzystano w medycynie metodę zwana elektroporacją. Metoda ta polega na podawaniu cytostatyków w miejsce zmienione nowotworowo. Z A D A J P Y TA N I E EKSPERTOWI Pytania prosimy kierować na adres: „Magazyn Aptekarski”, ul. Szosa Bydgoska 52, 87-100 Toruń i mailowy: [email protected] 42 k t o p y t a , n i e b ł ą d z i P Y TAM Y E K S P E R TÓ W Pytamy ekspertów Spór o 1 proc. Czy Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny może cofnąć zezwolenie na prowadzenie apteki ogólnodostępnej? ODPOWIADAJĄ adw. Katarzyna Krupa R. Olszewski, J. Tokarski i Wspólnicy Kancelaria Prawnicza Spółka Komandytowa z siedzibą w Warszawie Koncentracja to praktyka, której celem jest dążenie do monopolizacji działalności gospodarczej na danym rynku, w tym również na rynku detalicznego obrotu lekami prowadzonego przez apteki ogólnodostępne. Z A D A J P Y TA N I E EKSPERTOWI Pytania prosimy kierować na adres: „Magazyn Aptekarski”, ul. Szosa Bydgoska 52, 87-100 Toruń i mailowy: [email protected] Na dzień 1 grudnia 2014 r. w Polsce działało 13 022 aptek ogólnodostępnych i 1330 punktów aptecznych. Średnio 2600-2700 mieszkańców przypadało na jedną aptekę ogólnodostępną bądź punkt apteczny. Na początku 2014 r. udział aptek sieciowych w ogólnej liczbie aptek prowadzonych przez przedsiębiorców osiągnął prawie 30 proc. i oznaczał wzrost w skali roku o 3 proc. Wśród sieci aptecznych największy udział w rynku miały małe sieci skupiające od 5 do 14 placówek, znaczny udział osiągnęły również duże sieci aptek obejmujące powyżej 50 placówek zlokalizowanych na obszarze kraju. Jedna z ostatnich koncentracji na rynku farmaceutycznym miała miejsce w dniu 2 września 2015 r., kiedy to decyzją M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 mgr farm. Piotr Merks (MRPharmS), Dyrektor ds. Rozwoju Biznesu, Aegate Ltd Sp. z o.o. Oddział w Polsce z siedzibą w Warszawie prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej: „prezes UOKiK-u”) BRL Center Polska Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu przejęła kontrolę nad MX Holding Sp. z o.o. z siedzibą w Łodzi, Farmako Sp. z o.o. z siedzibą w Łodzi oraz Helios Farmacja Sp. z o.o. z siedzibą w Łodzi (decyzja prezesa UOKiK-u nr DKK-150/2015 z dnia 2 września 2015 r.), a także nad „Apteką pod Lwem” Sp. z o.o. z siedzibą w Pelplinie oraz „Apteką Marzeń” Sp. z o.o. z siedzibą w Koszalinie (decyzja prezesa UOKiK-u nr DKK-149/2015 z dnia 2 września 2015 r.). K ON C EN T R AC J A A PR AW O FAR M AC EU T Y C ZN E Z przepisów prawa farmaceutycznego wynika, że Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny (dalej: „WIF”) nie wydaje zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej, jeżeli podmiot ubiegający się o to zezwolenie: • sam prowadzi na terenie województwa więcej niż 1 proc. aptek ogólnodostępnych, • kontroluje (w sposób bezpośredni lub pośredni) podmioty (podmioty zależne), które prowadzą łącznie więcej niż 1 proc. aptek na terenie województwa, • jest członkiem grupy kapitałowej, której członkowie prowadzą na terenie województwa więcej niż 1 proc. aptek ogólnodostępnych. K ON C EN T R AC J A A PRAWO AN T Y M ON OPOL OWE Zupełnie inaczej zagadnienie to regulują przepisy prawa antymonopolowego, z których wynika, że prezes UOKiK-u wydaje zgodę na dokonanie koncentracji pod warunkiem, że konkurencja na rynku nie zostanie istotnie ograniczona, w szczególności przez powstanie lub umocnienie pozycji dominującej na rynku. Przez pozycję dominującą należy rozumieć pozycję przedsiębiorcy umożliwiającą mu zapobieganie skutecznej konkurencji na rynku właściwym przez stworzenie możliwości działania w znacznym zakresie niezależnie od konkurentów, kontrahentów oraz konsumentów. Domniemywa się, że przedsiębiorca ma pozycję dominującą, jeżeli jego udział w rynku właściwym przekracza 40 proc. kto pyta, nie błądzi P Y TAM Y E K S P E R TÓ W Za rynek właściwy w ujęciu produktowym uznaje się sprzedaż detaliczną produktów farmaceutycznych realizowaną przez przedsiębiorców prowadzących apteki ogólnodostępne i punkty apteczne, obejmującą produkty lecznicze i inne produkty tradycyjne dystrybuowane przez apteki. W aspekcie geograficznym rynek detalicznej sprzedaży produktów farmaceutycznych realizowanej przez apteki ogólnodostępne ma wymiar lokalny i ogranicza się do obszarów wyznaczonych promieniem ok. 1 km od punktu centralnego lokalizacji placówek. C O FNI ĘCIE ZEZWO LE NI A NA PRO WADZENI E A P T E KI O G Ó LNO DO S T Ę P NE J Jak wynika z naszego artykułu, przepisy prawa farmaceutycznego ustalają inne kryteria koncentracji niż przepisy prawa antymonopolowego właściwe tylko dla rynku farmaceutycznego. Chodzi tu o kryteria ilościowe (liczba aptek w województwie) niezwiązane z wielkością obrotu lub udziałem kapitałowym w rynku. Niemniej jednak kryteria koncentracyjne prawa farmaceutycznego nie wyłączają kryteriów koncentracyjnych prawa antymonopolowego, lecz uzupełniają je dla rynku farmaceutycznego. W związku z tym uzyskanie zgody prezesa UOKiK-u na koncentrację nie zwalnia przedsiębiorcy od obowiązku przestrzegania przepisów prawa farmaceutycznego. Istnieje więc możliwość cofnięcia przez WIF zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej w sytuacji, gdyby w wyniku koncentracji przestał on spełniać warunki określone przepisami 43 prawa farmaceutycznego, wymagane do wykonywania działalności gospodarczej określonej w zezwoleniu. Stanowisko to potwierdził również Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (dalej: „WSA”) w wyroku z dnia 23 lipca 2015 r., sygn. akt VI SA/Wa 399/15, dotyczącym interpretacji art. 99 ust. 3 ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne. Przepis ten zakazuje wydania zezwolenia na otwarcie apteki, jeżeli przedsiębiorca oraz kontrolowane przez niego podmioty lub grupa kapitałowa, do której należy, prowadzą więcej niż 1 proc. aptek na terenie danego województwa. Istotą sporu było rozstrzygnięcie przez WSA, czy powołany artykuł w obecnym brzmieniu daje podstawę wyłącznie do odmowy udzielenia zezwolenia na prowadzenie apteki, czy także do cofnięcia udzielonego wcześniej zezwolenia. W ocenie WSA interpretacja tego przepisu pozwala zarówno na odmowę udzielenia zezwolenia, jak i na cofnięcie wydanego wcześniej pozwolenia na prowadzenie apteki. UZ A S A DNI E NI E S ĄD U Sąd stwierdził bowiem, że „celem wprowadzenia art. 99 ust. 3 Prawa farmaceutycznego było zapobieżenie kartelizacji rynku aptecznego na terenie Polski”. Zdaniem WSA interpretowany przepis „określa wielkość dozwolonej koncentracji na rynku aptek, ustalając wyraźne limity skupienia obrotu detalicznego produktami leczniczymi w rękach jednego przedsiębiorcy, wskazując wprost, że przekroczenie określonej liczby aptek niesie ze sobą sankcję w postaci odmowy wydania zezwolenia”. WSA podkreślił, że skoro ustawodawca wprowadził takie obostrzenie przy wydawaniu zezwoleń na prowadzenie apteki, sens tego przepisu byłby wypaczony, gdyby uznać dopuszczalność odstąpienia od omawianego zakazu w czasie prowadzenia działalności na podstawie wydanego zezwolenia. W ocenie Sądu interpretacja art. 99 ust. 3 pkt 2 Prawa farmaceutycznego prowadzi do wniosku, że wymóg przestrzegania limitu aptek jest jednym z podstawowych warunków nie tylko dla uzyskania zezwolenia, ale także dla prowadzenia apteki. W związku z tym organy samorządu aptekarskiego słusznie uznają, że złamanie tego zakazu stanowi podstawę do cofnięcia zezwolenia w myśl art. 37ap ust. 1 pkt 2 Prawa farmaceutycznego. Niemniej jednak jesteśmy zdania, że omawiane przepisy wymagają zmian legislacyjnych w celu zapewnienia większej jasności i pewności prawa przedsiębiorcom działającym na rynku farmaceutycznym. Uzyskanie zgody prezesa UOKiK-u na koncentrację nie zwalnia przedsiębiorcy od obowiązku przestrzegania przepisów prawa farmaceutycznego. 44 p a t e n t n a z d r o w i e R E K R U TA C J E N A S T U D I A FA R M A C E U T YC Z N E Farmacja wciąż w modzie Z dr Elżbieta Dominik dziennikarka pisząca do ogólnopolskich dzienników Zainteresowanie studiami farmaceutycznymi od lat utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie − co roku jest od kilku do kilkunastu kandydatów na jedno miejsce. W Polsce studia farmaceutyczne prowadzone są na dziesięciu uczelniach wyższych, ale ze względu na ogromne zainteresowanie kierunkiem wkrótce ma do nich dołączyć kolejna. e wstępnych wyliczeń wynika, że w ubiegłym roku o jeden indeks studenta farmacji ubiegało się średnio sześć osób. Najtrudniej było się dostać na ten kierunek w Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy, gdzie na jedno miejsce przypadało niemal dziesięć osób; na 88 miejsc złożono aż 868 podań. Mniejsza konkurencja była na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, gdzie na 150 miejsc było 631 podań. − Na Wrocławskim Uniwersytecie Medycznym im. Piastów Śląskich o 170 miejsc ubiegało się ponad 1200 kandydatów, co daje 7 osób na jedno miejsce – mówi rzeczniczka Uniwersytetu Janina Kulińska. − Na analitykę medyczną jeszcze więcej − limit wynosił 60 miejsc, a na jedno miejsce było 10 chętnych – dodaje. Podobnie duże zaintereso- wanie było na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym, gdzie przypadało sześć osób na miejsce i w Poznaniu – nieco ponad sześć. D UŻE M OŻ L I W OŚ C I − Wybór kierunku studiów jest uwarunkowany przede wszystkim przekonaniem, że ukończenie studiów farmaceutycznych gwarantuje stałe, stabilne i dobrze płatne miejsce pracy nie tylko w dużym mieście, ale także w małych miejscowościach – tłumaczy prof. dr hab. Anna Jelińska, prodziekan ds. studenckich i kierunku farmacja Wydziału Farmaceutycznego na Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Zwraca uwagę, że zawód farmaceuty to nie tylko praca w aptece. − Dużą szansę środowisko aptekarskie upatruje w toczących się obecnie pracach nad wdrożeniem do systemu opieki zdrowotnej świadczenia opieki farmaceutycznej, gdzie farmaceuta będzie mógł w szerszym zakresie włączyć się do procesu leczenia i wykorzystać wiedzę z zakresu możliwych działań niepożądanych, interakcji, polipragmazji czy łączenia leków w terapii wielu schorzeń − podkreśla. − Problem ten dotyczy przede wszystkim leczenia chorób cywilizacyjnych oraz osób starszych. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że farmację studiuje obecnie ponad 7 tys. studentów, a ustalane przez uczelnie limity przyjęć na pierwszy rok studiów od lat utrzymują się w zasadzie na jednakowym poziomie − od kilkudziesięciu do 170 osób. L I M I T Y PR ZYJ ĘĆ − To uczelnie mają prawo m.in. do ustalania warunków przyjęcia na studia, w tym liczby miejsc na kierunkach i formach studiów, z wyjątkiem studiów na kierunkach lekarskim i lekarsko-dentystycznym – zaznacza rzeczniczka ministra zdrowia Milena Kruszewska. Wynika to z przepisów art. 6 ust. 1 pkt 4 ppkt a ustawy z 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz. U. z 2012 r., poz. 572, z późn. zm.). Warunki, tryb oraz termin rozpoczęcia i zakończenia rekrutacji dla poszczególnych kierunków studiów ustala w drodze uchwały senat uczelni. Zgodnie z przepisami uchwałę M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 patent na zdrowie R E K R U TA C J E N A S T U D I A FA R M A C E U T YC Z N E podaje się do wiadomości nie później niż do 31 maja roku poprzedzającego rok akademicki, którego dotyczy. MONITO RO WA NIE KA RI E RY Jednocześnie − jak przypomina M. Kruszewska – uczelnie starają się monitorować karierę zawodową swoich absolwentów oraz prowadzić analizę zgodności zakładanych efektów kształcenia z potrzebami rynku pracy. Obowiązek taki nakłada par. 6 ust. 1 rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 3 października 2014 r. w sprawie warunków prowadzenia studiów na określonym kierunku i poziomie kształcenia (Dz. U. poz. 1370). Uczelnie interesują się losem swoich absolwentów i to 10 − tylu było chętnych na jedno miejsce na kierunku farmacja w Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy nie tylko ze względu na obowiązek, jaki nakładają przepisy. − Większość naszych absolwentów trafia do aptek otwartych – ok. 80 proc. Są także cenionymi pracownikami aptek szpitalnych – mówi prof. Anna Jelińska z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. − Jednak obecnie obserwujemy coraz większe zainteresowanie pracą w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym − dodaje. − Nasi absolwenci znajdują zatrudnienie w laboratoriach badawczo-rozwojowych, działach kontroli jakości, dziale rejestracji czy technologicznym, ale również w działach zarządzania danymi z badań klinicznych − zaznacza. Około 5 proc. każdego rocznika rozpoczyna studia doktoranckie lub podejmuje pracę nauczyciela akademickiego. Wydział Farmaceutyczny Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu przed rokiem uczestniczył w projekcie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Stu studentów piątego roku brało udział w projekcie, w którym R E K L A M A 45 Zawód farmaceuty wiąże się z dużą odpowiedzialnością i prestiżem i od lat znajduje się w czołówce rankingu zawodów zaufania publicznego. 46 p a t e n t n a z d r o w i e R E K R U TA C J E N A S T U D I A FA R M A C E U T YC Z N E 7 tys. studentów studiuje obecnie farmację w Krakowie i Collegium Medicum Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy. Planowane jest utworzenie kierunku farmaceutycznego na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie. − Wybór kierunku studiów jest uwarunkowany przede wszystkim przekonaniem, że ukończenie studiów farmaceutycznych gwarantuje stałe, stabilne i dobrze płatne miejsce pracy nie tylko w dużym mieście, ale także w małych miejscowościach – tłumaczy prof. dr hab. Anna Jelińska. z ramienia pracodawców uczestniczyli m.in. Narodowy Instytut Leków, Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, Wielkopolskie Centrum Onkologii, Szpitale Kliniczne UMP, Szpital Wojewódzki w Zielonej Górze, Pleszewskie Centrum Medyczne, Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu, Szpital Miejski im. Jana Pawła II w Elblągu, firmy farmaceutyczne, Instytut Genetyki PAN oraz Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji w Warszawie. − We wszystkich miejscach nasi studenci uzyskiwali bardzo wysokie oceny, a znaczna część z nich bezpośrednio po zakończeniu stażu otrzymała propozycje zatrudnienia – zaznacza prof. A. Jelińska. KWA LI F I K AC J E A B S O LW EN T ÓW − W gestii uczelni leży dostosowanie programów studiów tak, aby kwalifikacje absolwentów nie budziły żadnych zastrzeżeń i spełniały oczekiwania zmieniającego się rynku pracy, a także aby przygotowywały w pełni do wykonywania poszczególnych zadań zawodowych – podkreśla M. Kruszewska. Corocznie mury uczelni opuszcza blisko 1,2 tys. absolwentów. − Absolwenci są przygotowani do pracy w aptekach ogólnodostępnych i szpitalnych oraz hurtowniach farmaceutycznych, przemyśle farmaceutycznym i innych podmiotach odpowiedzialnych za wprowadzenie produktu leczniczego na rynek oraz uprawnionych do wytwarzania produktów leczniczych i materiałów medycznych – mówi M. Kruszewska. N I E T Y L K O APT EK I Kształcenie na kierunku farmacja prowadzone jest w dziesięciu uczelniach wyższych. Są to Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, Gdański Uniwersytet Medyczny, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, Uniwersytety Medyczne: w Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu oraz Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 Mogą znaleźć zatrudnienie również w przedsiębiorstwach podmiotu leczniczego prowadzących badania kliniczne, terapię monitorowaną stężeniem leku oraz monitorowanie niepożądanych działań produktów leczniczych. − A także w inspekcji farmaceutycznej, urzędach i instytucjach państwowych i samorządowych, które są związane z farmacją i ochroną zdrowia, kontrolą i badaniem żywności oraz ochroną środowiska – mówi. − Również w zakładach, wytwórniach i laboratoriach branży kosmetycznej i chemicznej, instytutach badawczych i innych podmiotach prowadzących działalność badawczo-rozwojową oraz instytucjach zajmujących się poradnictwem i upowszechnianiem wiedzy z zakresu nauk farmaceutycznych – dodaje. 1,2 tys. absolwentów farmacji corocznie opuszcza mury polskich uczelni Dlatego też zainteresowanie kierunkami farmaceutycznymi nie słabnie. Coraz większe możliwości realizacji pasji zawodowych i pełniejszego uczestnictwa w systemie ochrony zdrowia powodują, że przed farmaceutami i ich samorządem zawodowym pojawiają się nowe wyzwania. − Jednym z nich jest przełamanie stereotypu postrzegania farmaceuty – nie tylko jako sprzedawcy leków, lecz przede wszystkim jako opiekuna i doradcy pacjenta, a także profesjonalisty biorącego udział w badaniach nad nowymi lekami oraz mentora dzielącego się wiedzą z młodszymi kolegami – mówi wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków. Przypomina, że zawód farmaceuty wiąże się z dużą odpowiedzialnością i prestiżem i od lat znajduje się w czołówce rankingu zawodów zaufania publicznego. patent na zdrowie BEZPIECZNY URLOP Kobiecy ból Na ból podczas menstruacji skarży się 40 proc. kobiet, głównie młodych. Jakie mogą być jego przyczyny i jak go łagodzić? INNE PRZYCZY NY Nasilone bóle miesiączkowe mogą się wiązać z anomaliami i wadami w budowie macicy, np. tyłozgięciem lub nadmiernym przodozgięciem macicy, zrośnięciem lub zwężeniem kanału szyjki macicy, czy też zbyt małym w stosunku do szyjki trzonem macicy. Silny ból podczas menstruacji mogą powodować P O KO NA Ć B Ó L Na początku warto wypróbować stare domowe sposoby oparte na działaniu ciepła, które łagodzi ból i redukuje napięcie mięśniowe. Dobrze działają łagodne ogrzewające okłady. Do ich wykonania można wykorzystać poduszkę elektryczną, termofor lub butelkę z ciepłą wodą albo wziąć ciepłą kąpiel lub prysznic. Temperatura wody nie może być za wysoka – zbyt duże rozgrzanie może nasilić krwawienie. Pomaga również masowanie bolącego brzucha dłonią zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara. Masaż rozluźnia mięśnie i przynosi chwilową ulgę. Można użyć do niego aromatycznych i rozgrzewających olejków. Dolegliwości bólowe łagodzą też niektóre zioła. Korzystnie działa też ograniczenie w „te dni” aktywności fizycznej, unikanie mocnej kawy i herbaty oraz ciężkostrawnych potraw. Przy silnym bólu sprawdzają się dostępne bez recepty leki rozkurczowe i przeciwbólowe. Anna Komorowska R E K L A M A U dowodniono, że sytuacje stresujące, jak np. egzaminy, wysokie wymagania w pracy oraz napięcia i konflikty interpersonalne, wyraźnie zwiększają prawdopodobieństwo bólów w podbrzuszu i krzyżu podczas menstruacji. Zdarza się, że ból podczas miesiączkowania zanika wraz z wiekiem. Ma to zwykle związek z przejściem pierwszego porodu. Szyjka macicy u kobiety przed porodem jest silnie zaciśnięta, co może być naturalną przeszkodą blokującą odpływ krwi menstruacyjnej. Kiedy szyjka się rozszerza krew wypływa i ból ustępuje. Poród naturalny powoduje silne rozciągnięcie szyjki macicy, która od tego momentu jest stale rozwarta. Z badań wynika, że wieloródki zdecydowanie rzadziej cierpią na bóle menstruacyjne. także choroby dróg rodnych − infekcje zapalne (zapalenie przydatków), endometrioza (zewnętrzna gruczolistość macicy), skręt jajnika, mięśniaki lub rak macicy. Ból może wynikać z zaburzeń hormonalnych (np. nadmiernego wytwarzania estrogenów w stosunku do progesteronu), może go też nasilać wkładka antykoncepcyjna (spirala). 47 48 p a t e n t n a z d r o w i e LECZENIE REUMAT YZMU Reumatyzm niejedno ma imię ogół wymagali długiej terapii. Nierzadko także leczenia ortopedycznego. Zdawać by się mogło, że skoro wiadomo, że najbardziej skuteczne jest wczesne leczenie, to nie ma co zwlekać. Niestety, wprowadzenie w życie tej logicznej konkluzji nie jest proste. W I N I EN PAC J EN T, C ZY SY ST EM ? I Przejawia się łamaniem w kościach przed zmianą pogody, ale może zaatakować ostrym bólem, obrzękiem, gorączką. Bywa przykrą, okresową dolegliwością, lecz także ciężkim upośledzeniem uniemożliwiającym normalne życie. m wcześniej rozpocznie się walkę z reumatyzmem, tym lepiej. Ta stara prawda sprawdza się zawsze, jednak w przypadku reumatycznych chorób zapalnych (a takich jest większość) termin „wcześniej” można dziś dokładnie określić czasowo. Konkretnie na 12 tygodni. Tyle trwa tzw. okno terapeutyczne, które pozwala na najbardziej skuteczne leczenie. Informacje na ten temat podane przez prof. Brygidę Kwiatkowską, kierownika Kliniki Wczesnego Zapalenia Stawów, dyrektora do spraw klinicznych w Narodowym Instytucie Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie, dowodzą tego w sposób jednoznaczny. Około 30 proc. pacjentów, którzy w porę trafili w to okno, po kuracji mogło całkowicie odstawić leki i cieszyć się pełną remisją. A u większości następowała zdecydowana poprawa, możliwość normalnego funkcjonowania, kontroli nad chorobą. Dalszego leczenia, już lekami biologicznymi, potrzebowało tylko 10 proc. pacjentów, natomiast ci, którzy trafiali do specjalisty zbyt późno, na M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 Przy obecnym, generalnie słabym stanie naszej służby zdrowia, jako winowajcę z reguły wskazuje się system. Jest w tym sporo prawdy. Bo jeśli leczeniem ma zająć się reumatolog, a tak przecież być powinno, to pacjent musi najpierw od lekarza rodzinnego uzyskać skierowanie do tego specjalisty, a następnie poczekać na termin wizyty, co najczęściej trwa ok. trzech miesięcy. Łatwo wyliczyć, że jest to właśnie 12 tygodni, czyli czas na najbardziej skuteczne leczenie. Ale znacznie cięższe grzechy przeciw zdrowiu popełniają sami pacjenci. Pierwsze objawy reumatyzmu – obrzęk, pobolewanie w kościach czy stawach − tłumaczą sobie przeziębieniem, przewianiem, przypadkowym uderzeniem, przemęczeniem itp. Bardzo często uważają, że dolegliwość sama minie, co ewentualnie próbują przyspieszyć, łykając środki przeciwbólowe, stosując okłady czy plastry. To przekonanie oraz brak czasu „na chodzenie po lekarzach” sprawiają, że do pierwszej wizyty dochodzi dopiero wtedy, gdy narastają trudności przy wykonywaniu codziennych zadań, nasila się ból, brakuje sił oraz narasta obawa, że to może być coś poważnego. W ciągu tygodnia od pojawienia się objawów do lekarza zgłasza się ok. 20 proc. pacjentów, ale są i tacy, którzy potrafią męczyć się kilka miesięcy. Tymczasem współczesna reumatologia zaleca, by przy nawet niewielkim obrzęku, który pojawił się z nieznanych przyczyn, jak najszybciej udać się do lekarza, uzyskać skierowanie do reumatologa i zarejestrować się w najbliższej poradni na możliwie najwcześniejszy termin, żeby zdiagnozować schorzenie i rozpocząć skuteczne leczenie. Takie postępowanie pozwoli wrócić do normy i formy albo przynajmniej zdecydowanie poprawić stan zdrowia. Bo jest to rzeczywiście możliwe. G D ZI E T K WIĄ PR ZY C ZYNY? Ślady reumatycznych chorób naukowcy odkryli już u egipskich mumii. Jednak także współczesna medycyna nie ma odpowiedzi na wiele pytań związanych z tym schorzeniem. Np. do dziś nie są dokładnie znane przyczyny chorób reumatycznych. Wiemy, że pewien wpływ mają skłonności genetyczne, wiek, niezdrowy tryb życia, czyli brak ruchu, nadmiar jedzenia i wynikająca stąd otyłość. Ale dotyczy to głównie schorzeń „klasycznych”, przy których zmiany i dolegliwości występują od razu w układzie ruchu. Jednak przy grupie tzw. kolagenoz, czyli reumatycznych chorób tkanki łącznej, mówi się o roli wirusów i bakterii. Pod ich wpływem układ odpornościowy może się zwracać przeciw własnym tkankom, patent na zdrowie LECZENIE REUMAT YZMU ale są to tylko hipotezy. Podobnie jak związki poszczególnych chorób z obecnością pewnych genów. Szacuje się, że na różne postaci reumatyzmu choruje prawie 9 mln Polaków. I wbrew obiegowym opiniom nie są to wyłącznie osoby starsze, bo choroba może zaatakować także dziecko, nastolatka, osobę młodą czy dojrzałą w pełni sił. US UNĄĆ BÓ L, UTRZ Y MA Ć S PRAWNO Ś Ć ! Nie u każdego pacjenta można wyleczyć każdą chorobę reumatyczną. Jednak przy terapii rozpoczętej możliwie wcześnie, nie tylko podczas omówionego tu okna terapeutycznego, nad niemal każdym schorzeniem można zapanować, czyli zlikwidować ból, utrzymać lub poprawić sprawność pacjenta. Warunek: chory musi rzeczywiście współpracować z lekarzem, który poprowadzi leczenie, przepisze stosowne środki. Jednak nie wyręczy go w innych działaniach. Tymczasem najlepsza jest tzw. terapia kompleksowa. Oznacza to nie tylko kurację farmakologiczną, ale też rehabilitację, ćwiczenia gimnastyczne, leczenie sanatoryjne, zmianę stylu życia, czasem wprowadzenie diety. Bywa, że konieczne jest zastąpienie bardzo uszkodzonego stawu endoprotezą. JA K Z A P O B I E GA Ć ? Choć przyczyny chorób reumatycznych nie są znane, wiadomo, co zwiększa ich ryzyko. A więc otyłość, a nawet zwykła nadwaga. Ponadto uprawiany wyczynowo sport, jak również amatorska nadmierna aktywność fizyczna, czyli wszystko, co jest nadmiernym niefizjologicznym obciążeniem organizmu. Najbardziej szkodliwe jest obciążanie stawów, szczególnie kolanowych i biodrowych, co dzieje się przy dźwiganiu ciężkich rzeczy. Warto też zwrócić uwagę na ruchy kręgosłupa. Niebezpieczne mogą się okazać gwałtowne skłony czy odchylanie na boki, bo wtedy najczęściej dochodzi do wypadnięcia dysku. Natomiast dawkowany z umiarem ruch jest jak najbardziej wskazany. Istotny jest też stan ogólny organizmu, leczenie wszelkich infekcji i stanów zapalnych. Te przestrogi powinny przede wszystkim wziąć sobie do serca osoby, które wiedzą, że ich rodzice lub dziadkowie mieli reumatyzm. Ewa Łuszczuk R E K L A M A 49 W pierwszym tygodniu od pojawienia się objawów do lekarza zgłasza się ok. 20 proc. pacjentów, ale są i tacy, którzy potrafią męczyć się kilka miesięcy. 50 r e c e p t a n a c z a s w o l n y CIEKAWOSTKI Zwiastuny choroby Alzheimera Nie zawsze pierwszym symptomem rozwoju demencji jest utrata pamięci. Wczesnym objawem choroby Alzheimera mogą być też zmiany w zachowaniu i osobowości. Uczeni z University of Calgary podczas Międzynarodowej Konferencji Stowarzyszenia Alzheimera w Toronto zaprezentowali 34-punktowy kwestionariusz, który ma pomóc we wczesnej diagnozie choroby. Choroba Alzheimera stopniowo osłabia pamięć i zdolność do rozumowania. Jak twierdzą naukowcy może się rozwijać przez długi czas, niszcząc tkanki w mózgu na dekadę lub dwie przed pojawieniem się wyraźnych objawów. Chorzy, poza osłabieniem pamięci, mogą mieć też objawy neuropsychiatryczne, np. depresję, rozdrażnienie pod koniec dnia itp. Takie zmiany w osobowości można zaobserwować u osoby, u której zaczyna się rozwijać otępienie. Według badaczy „łagodne zaburzenia zachowania często towarzyszą łagodnym zaburzeniom poznawczym, co świadczy o zbieganiu tych symptomów i oznacza, że obydwa rodzaje zaburzeń mogą stanowić wskazówkę dla postawienia diagnozy”. Kwas foliowy dla wszystkich Kwas foliowy i jego pochodne należą do grupy związków nazywanych folianami. To inaczej witaminy z grupy B. Kwas foliowy, nazywany także witaminą B9, pomaga w prawidłowej produkcji krwi oraz funkcjonowaniu układu odpornościowego. Poza tym zmniejsza uczucie zmęczenia i znużenia. Niedobór witamin z grupy B może doprowadzić m.in. do osteoporozy, anemii, chorób układu krążenia, nowotworów oraz wrodzonych wad cewy nerwowej, czyli wrodzonych wad rozwojowych ośrodkowego układu nerwowego. Dlatego warto zadbać o to, by folianów nie zabrakło w naszej diecie. Kwas foliowy znajduje się głównie w zielonych warzywach, np. szpinaku, szparagach, brukselce, bobie, brokułach i sałacie. Zawierają go także pełne ziarna zbóż, groch, fasola, kurza wątróbka, jajka oraz owoce cytrusowe. Niestety, witamina B9 jest słabo wchłaniana przez organizm (przyswajamy tylko połowę folianów pochodzących z jedzenia). W związku z tym w okresach zwiększonego zapotrzebowania warto przyjmować syntetyczny kwas foliowy zawarty w suplementach diety, który wchłania się prawie w 100 proc. Laserem w grzybicę Grzybica paznokci to powszechna przykra pamiątka z wakacji, gdyż możemy się jej nabawić na basenie czy plaży. Zwykle atakuje paznokcie dużych palców u stóp i jest jedną z trudniejszych do wyleczenia. To dlatego, że grzyby, choć są bardzo pierwotnymi, mało rozwiniętymi organizmami, są bardzo odporne na leki. Tradycyjne formy leczenia, czyli leki przeciwgrzybicze oraz działające miejscowo lakiery czy maści, są niestety mało skuteczne. Alternatywą dla nich są metody laserowe. Specjaliści zapewniają, że „odpowiednio dobrane do problemu urządzenie, o dobrze dostosowanej długości fali i głębokości penetracji, może zadziałać poprzez termiczne uszkadzanie grzybów. Paznokieć jest naświetlany światłem lasera, przez co grzyby wewnątrz są wypalane”. Zabieg ponoć nie jest zbyt przyjemny, ale nie trwa długo. Co ważne, sam paznokieć w czasie zabiegu nie jest w żaden sposób uszkadzany, gdyż laser niszczy wyłącznie grzybicę znajdującą się wewnątrz. Efekty nie pojawiają się od razu. Zmianę zaobserwujemy dopiero, gdy w całości wyrośnie nam nowy paznokieć (co trwa ok. pół roku). Konieczne jest wykonanie od 3 do 5 zabiegów, w mniej więcej miesięcznych odstępach czasu. M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 recepta na czas wolny CIEKAWOSTKI 51 Udar od stresu Co wywołuje zmęczenie? Uczeni z USA odkryli, że osoby w średnim i starszym wieku, wykazujące wrogość, depresyjne oraz doświadczające wysokiego poziomu stresu, cechują się większym ryzykiem udaru mózgu. Badaniem objęto ponad 6,7 tys. osób w wieku 45-84 lata, u których nie zdiagnozowano wcześniej żadnych chorób sercowo-naczyniowych. Stan zdrowia uczestników monitorowano przez okres od 8,5 roku do 11 lat. W tym czasie 147 osób przeszło wylew, zaś 48 doznało przejściowego niedokrwienia mózgu (amerykański skrót − TIA). TIA powoduje czasowe zablokowanie przepływu krwi do mózgu i stanowi ostrzeżenie przed poważniejszym udarem. Uczestników poddano testom psychologicznym i okazało się, że ci, którzy najczęściej doświadczali czynników takich jak przewlekły stres, złość, objawy depresji i wrogość, byli aż o 85 proc. bardziej narażeni na udar mózgu lub TIA niż uczestnicy o najniższych wynikach tych testów. Wyniki pozostały bez zmian, mimo że autorzy badań wzięli pod uwagę także inne czynniki wymienionych kłopotów zdrowotnych, czyli wiek, płeć, styl życia i rasę. Osoby zmagające się z syndromem chronicznego zmęczenia są tak wyczerpane, że trudno im wykonywać codzienne obowiązki. Problem istotnie obniża jakość życia, nie pozwala normalnie funkcjonować i całkowicie odbiera energię do działania. Do tej pory trudno było określić bezpośrednie przyczyny dolegliwości. Jednak uczeni z Cornell University zidentyfikowali właśnie w bakteriach jelitowych markery biologiczne oraz zapalne czynniki bakteryjne we krwi, które mogą mieć związek z tą przypadłością. Zespół badaczy wykazał, że u 83 proc. pacjentów dało się zdiagnozować syndrom chronicznego zmęczenia na podstawie badania próbek kału i krwi. Autorzy badań mówią: „Odkrycie nieprawidłowości biologicznych dostarcza dowodów przeciwko założeniu, że choroba ma podłoże psychiczne. W przyszłości wspomniana technika może stanowić uzupełnienie nieinwazyjnej diagnozy. Jeśli chce się mieć lepsze pojęcie o wpływie drobnoustrojów jelitowych na pacjentów, powinno się rozważyć zmianę diety, stosowanie prebiotyków, a także probiotyków”. R E K L A M A 52 r e c e p t a n a c z a s w o l n y Warto przeczytać LIFESTYLE Monika Jaruzelska ZMIANA Monika Jaruzelska dała się poznać czytelnikom jako wrażliwa obserwatorka. Jej kolejne książki pełne były trafnych spostrzeżeń, budziły duże emocje. „Zmiana” to opowieść o tym, że żyjemy w świecie ciągłych rewolucji, które przestaliśmy dostrzegać. Nasze życie, relacje, sposób porozumiewania się, a nawet stroje ulegają codziennym metamorfozom. Ma to swoje konsekwencje w obyczajowości, a przede wszystkim – w myśleniu. To też opowieść o intymnym odbiorze tego, co serwuje nam dynamika naszych czasów. Autorka konfrontuje swoje przemyślenia z czterema wybitnymi specjalistami: psychiatrą, medioznawcą, stoikiem i coachem. Bo nawet kiedy wydaje się nam, że coś jest stałe, musimy uwierzyć, iż jedyną pewną rzeczą w życiu jest zmiana. Iwona Żytkowiak ŚWIAT RUTY Mglisty poranek rozpoczyna kolejny dzień życia Ireny. Nic nie zapowiada, że będzie zupełnie inny niż poprzedni… Że odmieni wszystko. Z chwili zamyślenia wyrywa ją pisk hamulców, tępy odgłos uderzenia i huk ciała uderzającego o jezdnię. Targana wyrzutami sumienia Irena postanawia pojechać z poszkodowaną do szpitala. Tak poznaje Rutę i jej rodziców. I kiedy wydaje się jej, że będzie musiała zmierzyć się z oskarżeniami, poznaje świat drugiego człowieka. A to coś, co może nas przerosnąć... Magiczna opowieść, której fabuła rozpięta jest między przeszłością a przyszłością, między realizmem a metafizyką. To książka o odszczepieniu i naznaczeniu. O historii, której nie da się wykorzenić. Polacy, Żydzi i Niemcy żyją tu w specyficznej relacji. Każdy poszukuje swojej tożsamości. Sarah Britton MY NEW ROOTS Książka twórczyni kultowego bloga MyNewRoots prezentującego potrawy kuchni roślinnej – w tym także wegańskiej i bezglutenowej. Autorka od lat tworzy smaczne i zdrowe przepisy oparte na nieprzetworzonych, świeżych produktach sezonowych. Proponuje zarówno proste i szybkie w przygotowaniu przepisy, jak i bardziej skomplikowane potrawy. Zawsze są one jednak przystępnie opisane i zilustrowane pięknymi zdjęciami. Dla wielu „My New Roots” to biblia kulinarna. Słynny bezglutenowy chlebek zmieniający życie przyniósł Britton międzynarodową sławę, a przepis na niego pojawił się także na polskich blogach. Przepisy Sarah Britton inspirują m.in. autorki „Jadłonomii” i „White Plate”. „My New Roots” to przykład na to, w jaki sposób dobre i świadome jedzenie może wpływać na jakość życia. Widać, że Sarah szanuje swoje ciało i chce dla niego jak najlepiej. Prowadzi blog po to, żeby inspirować czytelników do podejmowania lepszych decyzji żywieniowych w codziennym życiu. Z BIBLIOTEKI FARMACEUTY Red. naukowa: Monika Bronkowska WYBRANE ZAGADNIENIA Z ZAKRESU TOKSYKOLOGII ŻYWNOŚCI ORAZ WPŁYWU POKARMU NA FARMAKOTERAPIĘ Zmiana stylu życia nowoczesnego społeczeństwa oraz aspekty ekonomiczne produkcji żywności doprowadziły do wzrostu zachorowań, a także występowania nowych chorób, będących następstwem niepożądanych reakcji pokarmowych. Te zaś mogą się pojawić na wszystkich etapach zarówno łańcucha żywnościowego, jak i przygotowania pokarmów. Źródło problemów najczęściej stanowią: zastosowanie naturalnych składników, zanieczyszczenia środowiskowe lub dodatki do żywności wykorzystywane w procesie produkcyjnym. Wielość zabiegów mających na celu obróbkę i polepszanie żywności, masowa hodowla zwierząt, ogólnoświatowa sieć dystrybucyjna oraz rozwijające się szlaki transportowe sprzyjają przy tym występowaniu chorób na dużym terenie oraz rozprzestrzenianiu się nawet rzadkich czynników chorobotwórczych między wieloma krajami. Dodatkowym czynnikiem ryzyka coraz częściej są lekkomyślnie konsumowane używki zarówno tradycyjne, jak i nowoczesne. Znani specjaliści z różnych dziedzin – dietetyki, medycyny, farmacji i gastroenterologii – przedstawiają w tej interdyscyplinarnej książce wybrane aspekty chorób wynikających z żywienia oraz zażywania używek, jednocześnie je systematyzując. W niniejszej publikacji można też odnaleźć potwierdzone naukowo informacje dotyczące przyczyn, patogenezy, diagnostyki i terapii oraz działań prewencyjnych różnego typu zatruć. M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 recepta na czas wolny PIELĘGNACJA SKÓRY 53 PIOGLITAZONE BIOTON® uzupełnia możliwości zindywidualizowanej terapii cukrzycy typu 2 Pioglitazone Bioton (pioglitazonum) 15 mg, tabletki, Pioglitazone Bioton (pioglitazonum) 30 mg, tabletki, Pioglitazone Bioton (pioglitazonum) 45 mg, tabletki Skład: Pioglitazone Bioton, 15 mg każda tabletka zawiera 15 mg pioglitazonu w postaci chlorowodorku, substancja pomocnicza: 37,24 mg laktozy bezwodnej. Pioglitazone Bioton, 30 mg każda tabletka zawiera 30 mg pioglitazonu w postaci chlorowodorku. Substancja pomocnicza: 74,46 mg laktozy bezwodnej. Pioglitazone Bioton, 45 mg każda tabletka zawiera 45 mg pioglitazonu w postaci chlorowodorku. Substancja pomocnicza: 111,70 mg laktozy bezwodnej. Wskazania: jako lek drugiego lub trzeciego rzutu w leczeniu cukrzycy typu 2. W monoterapii u dorosłych pacjentów (zwłaszcza u pacjentów z nadwagą) z niedostateczną kontrolą glikemii za pomocą diety i aktywności fizycznej, i u których nie można stosować metforminy ze względu na przeciwwskazania lub nietolerancję. W dwulekowej terapii doustnej w skojarzeniu z:metforminą u dorosłych pacjentów (zwłaszcza u pacjentów z nadwagą), u których glikemia nie jest wystarczająco kontrolowana, pomimo stosowania w monoterapii maksymalnych tolerowanych dawek metforminy; pochodną sulfonylomocznika, tylko u dorosłych pacjentów z nietolerancją metforminy lub u których metformina jest przeciwwskazana; u pacjentów, u których glikemia nie jest wystarczająco kontrolowana, pomimo stosowania w monoterapii maksymalnych tolerowanych dawek sulfonylomocznika. W trzylekowej terapii doustnej w skojarzeniu z metforminą i pochodną sulfonylomocznika, u dorosłych pacjentów (zwłaszcza u pacjentów z nadwagą), u których glikemia nie jest wystarczająco kontrolowana, pomimo stosowania dwulekowej terapii doustnej. W leczeniu skojarzonym z insuliną w cukrzycy typu 2 u dorosłych pacjentów z niedostateczną kontrolą glikemii za pomocą insuliny, którzy nie mogą stosować metforminy ze względu na przeciwwskazania lub nietolerancję. Dawkowanie i sposób podawania: Leczenie pioglitazonem można rozpocząć od dawki 15 mg lub 30 mg raz na dobę. Dawkę można zwiększyć do dawki maksymalnej 45 mg raz na dobę. W przypadku leczenia skojarzonego z insuliną, po rozpoczęciu leczenia pioglitazonem można kontynuować podawanie aktualnie stosowanej dawki insuliny. Jeśli u pacjenta wystąpi hipoglikemia, należy zmniejszyć dawkę insuliny. Szczególne populacje pacjentów: u osób w podeszłym wieku zmiana dawki nie jest konieczna. Należy rozpocząć stosowanie leku od najmniejszej dostępnej dawki i stopniowo ją zwiększać, zwłaszcza gdy pioglitazon jest stosowany w skojarzeniu z insuliną (patrz punkt 4.4 Retencja płynów i niewydolność serca); u pacjentów z zaburzeniami czynności nerek (klirens kreatyniny > 4 ml/min) nie jest konieczna zmiana dawki leku. Brak danych dotyczących stosowania leku u pacjentów dializowanych, dlatego nie należy stosować pioglitazonu u tych pacjentów. Nie należy stosować pioglitazonu u pacjentów z zaburzeniami czynności wątroby (patrz punkt 4.3 i 4.4). Bezpieczeństwo i skuteczność pioglitazonu u dzieci i u młodzieży poniżej 18 roku życia nie zostało określone. Brak dostępnych danych. Pioglitazon w postaci tabletek należy przyjmować doustnie raz na dobę w czasie posiłku lub między posiłkami. Tabletki należy połykać popijając szklanką wody. Przeciwwskazania: Pioglitazon jest przeciwwskazany u pacjentów: z nadwrażliwością na substancję czynną lub którąkolwiek substancję pomocniczą (wymienioną w punkcie 6.1), z występującą obecnie lub w wywiadzie niewydolnością serca (stopień I-IV wg klasyfikacji NYHA), z zaburzoną czynnością wątroby, z kwasicą ketonową, z występującym obecnie lub w wywiadzie rakiem pęcherza moczowego, z makroskopowym krwiomoczem różnego pochodzenia. Specjalne ostrzeżenia i środki ostrożności dotyczące stosowania: Retencja płynów i niewydolność serca. Pioglitazon może powodować retencję płynów, co może zaostrzyć lub przyspieszyć wystąpienie niewydolności serca. Podczas leczenia pacjentów, u których występuje przynajmniej jeden czynnik ryzyka wystąpienia zastoinowej niewydolności serca (np. przebyty zawał serca, objawowa choroba niedokrwienna serca, lub podeszły wiek), lekarz powinien rozpocząć stosowanie leku od najmniejszej dawki i stopniowo ją zwiększać. Należy obserwować, czy u pacjentów, zwłaszcza tych z ograniczoną rezerwą sercową, nie występują objawy przedmiotowe i podmiotowe niewydolności serca, zwiększenie masy ciała lub obrzęki. Po wprowadzeniu leku do sprzedaży zgłaszano przypadki wystąpienia niewydolności serca u pacjentów leczonych pioglitazonem w skojarzeniu z insuliną lub z niewydolnością serca w wywiadzie; podczas stosowania pioglitazonu w leczeniu skojarzonym z insuliną. W przypadku stosowania pioglitazonu łącznie z insuliną, pacjentów należy obserwować pod kątem możliwości wystąpienia niewydolności serca, zwiększenia masy ciał i obrzęków. Ponieważ insulina i pioglitazon powodują retencję płynów w organizmie, jednoczesne stosowanie tych leków może zwiększyć ryzyko wystąpienia obrzęków. W przypadku jakiegokolwiek pogorszenia stanu kardiologicznego należy przerwać leczenie pioglitazonem. Po wprowadzeniu leku do obrotu zgłoszono również przypadki wystąpienia obrzęków obwodowych i niewydolności serca u pacjentów stosujących jednocześnie pioglitazon i NLPZ, w tym selektywne inhibitory COX-2. Pacjenci w podeszłym wieku: należy starannie rozważyć, czy stosować pioglitazon łącznie z insuliną u pacjentów w podeszłym wieku, gdyż wzrasta ryzyko wystąpienia ciężkiej niewydolności serca. Przed rozpoczęciem i w trakcie leczenia należy rozważyć, czy korzyści z leczenia przeważają nad związanym z wiekiem pacjenta ryzykiem wystąpienia raka pęcherza moczowego, złamań i niewydolności serca. Rak pęcherza moczowego: dostępne dane epidemiologiczne wskazują, że istnieje nieco większe ryzyko wystąpienia raka pęcherza moczowego w grupie pacjentów z cukrzycą leczonych pioglitazonem, szczególnie wśród pacjentów leczonych przez długi czas maksymalnymi dawkami. Nie można wykluczyć ryzyka w krótkotrwałym leczeniu pioglitazonem. Przed rozpoczęciem leczenia pioglitazonem należy ocenić czynniki ryzyka zachorowania na raka pęcherza moczowego (należą do nich: wiek, palenie tytoniu w wywiadzie, zawodowe narażenie na niektóre substancje chemiczne lub chemioterapeutyki np. cyklofosfamid lub przed rozpoczęciem radioterapii okolic miednicy). Przyczyny obecności krwi w moczu powinny być zbadane przed rozpoczęciem leczenia pioglitazonem. Należy zalecić pacjentowi natychmiastowy kontakt z lekarzem, jeśli w czasie terapii pioglitazonem wystąpi makroskopowy krwiomocz lub inne objawy, takie jak bolesne lub trudne oddawanie moczu lub uczucie parcia na mocz, lub nietrzymanie moczu. Monitorowanie czynności wątroby: po wprowadzeniu leku do sprzedaży rzadko zgłaszano przypadki zaburzeń czynności wątroby (patrz punkt 4.8). Dlatego zaleca się okresowe monitorowanie aktywności enzymów wątrobowych u pacjentów leczonych pioglitazonem. U wszystkich pacjentów przed rozpoczęciem leczenia pioglitazonem należy oznaczyć aktywność enzymów wątrobowych. Nie należy rozpoczynać leczenia pioglitazonem u pacjentów, u których aktywność enzymów wątrobowych jest zwiększona (aktywność AlAT >2,5 krotnie większa od górnej granicy wartości prawidłowych) lub jeżeli występują jakiekolwiek inne objawy choroby wątroby. Po rozpoczęciu stosowania pioglitazonu zaleca się okresowe przeprowadzanie badań aktywności enzymów wątrobowych na podstawie oceny klinicznej. Jeżeli podczas leczenia pioglitazonem aktywność AlAT będzie trzykrotnie większa niż górna granica wartości prawidłowych, należy jak najszybciej powtórzyć oznaczenie aktywności enzymów wątrobowych. Należy przerwać stosowanie leku, jeżeli aktywność AlAT nadal utrzymuje się na poziomie trzykrotnie większym niż górna granica wartości prawidłowych. Jeżeli u pacjenta wystąpią objawy mogące wskazywać na zaburzenia czynności wątroby, w tym nudności o niewyjaśnionej przyczynie, wymioty, bóle brzucha, znużenie, brak apetytu i (lub) ciemne zabarwienie moczu, należy oznaczyć aktywność enzymów wątrobowych. Decyzję o kontynuacji leczenia pioglitazonem, przed uzyskaniem wyników badań laboratoryjnych, należy podjąć na podstawie oceny klinicznej. W przypadku wystąpienia żółtaczki, należy przerwać stosowanie leku. Zwiększenie masy ciała: w badaniach klinicznych z zastosowaniem pioglitazonu stwierdzono uzależnione od dawki zwiększenie masy ciała pacjentów, co może wynikać z kumulacji tłuszczu, a w niektórych przypadkach towarzyszy zatrzymaniu płynów. Niekiedy zwiększenie masy ciała może być objawem niewydolności serca, dlatego podczas leczenia należy kontrolować masę ciała. Kontrola spożywanych posiłków jest elementem leczenia cukrzycy. Pacjentom należy zalecić ścisłe przestrzeganie diety o ograniczonej wartości kalorycznej. Parametry hematologiczne: podczas leczenia pioglitazonem obserwowano niewielkie zmniejszenie średniego stężenia hemoglobiny (względny spadek o 4%) i hematokrytu (względny spadek o 4,1%), związane z hemodylucją. Hipoglikemia: w wyniku zwiększenia wrażliwości na insulinę pacjenci otrzymujący pioglitazon w leczeniu skojarzonym z zastosowaniem dwóch lub trzech leków doustnych, wśród których jest pochodna sulfonylomocznika lub w leczeniu skojarzonym z zastosowaniem dwóch leków, wśród których jest insulina, mogą być narażeni na większe ryzyko wystąpienia hipoglikemii związanej z dawką tego leku i może być konieczne zmniejszenie dawki pochodnej sulfonylomocznika lub insuliny. Zaburzenia oka: po wprowadzeniu leku do obrotu zgłaszano przypadki wystąpienia lub pogorszenia które stwierdzano u osób przyjmujących tiazolidynodiony, w tym również pioglitazon. U wielu spośród tych pacjentów stwierdzano jednocześnie obrzęki obwodowe. Nie wiadomo, czy istnieje bezpośredni związek pomiędzy przyjmowaniem pioglitazonu i obrzękiem plamki żółtej, jednak lekarze powinni być przebiegu cukrzycowego obrzęku plamki żółtej z pogorszeniem ostrości widzenia, świadomi, że u pacjentów zgłaszających zaburzenia ostrości widzenia przyczyną może być obrzęk plamki żółtej i należy wówczas rozważyć konsultację okulistyczną. W długotrwałym leczeniu pioglitazonem należy brać pod uwagę ryzyko złamań. Ponieważ pioglitazon wspomaga działanie insuliny, stosowanie leku u pacjentek z zespołem policystycznych jajników może spowodować wznowienie owulacji. U tych pacjentek istnieje możliwość zajścia w ciążę. Należy poinformować pacjentki o możliwości zajścia w ciążę. Pacjentki pragnące zajść w ciążę oraz te, które zaszły w ciążę, powinny przerwać stosowanie leku. Pioglitazon należy stosować ostrożnie, jeżeli jednocześnie przyjmowane są leki hamujące (np. gemfibrozyl) lub indukujące (np. ryfampicyna) cytochrom P450 2C8. Należy ściśle kontrolować glikemię oraz rozważyć modyfikację dawki pioglitazonu (w zakresie zalecanego dawkowania) lub zmianę leczenia przeciwcukrzycowego. Nietolerancaja laktozy: Lek Pioglitazone Bioton zawiera laktozę jednowodną, w związku z czym lek nie powinien być stosowany u pacjentów z rzadko występującą dziedziczną nietolerancją galaktozy, niedoborem laktazy (typu Lapp) lub zespołem złego wchłaniania glukozy-galaktozy. Działania niepożądane: Monoterapia. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, zaburzenia czucia, zaburzenia widzenia, złamania kości (u kobiet), zwiększenie masy ciała. Niezbyt często: zapalenie zatok, bezsenność, rak pęcherza moczowego. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Leczenie skojarzone z metforminą. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, niedokrwistość, zaburzenia czucia, ból głowy, zaburzenia widzenia, złamania kości (u kobiet), ból stawów, krwiomocz, zaburzenia erekcji, zwiększenie masy ciała. Niezbyt często: zapalenie zatok, bezsenność, rak pęcherza moczowego, wzdęcia. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Leczenie skojarzone z pochodnymi sulfonylomocznika. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, zaburzenia czucia, zawroty głowy, wzdęcia, złamania kości (u kobiet), zwiększenie masy ciała. Niezbyt często: zapalenie zatok, hipoglikemia, zwiększone łaknienie, ból głowy, bezsenność, zaburzenia widzenia, zawroty głowy pochodzenia błędnikowego, rak pęcherza moczowego, potliwość, cukromocz, białkomocz, znużenie, zwiększenie aktywności dehydrogenazy mleczanowej. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Leczenie skojarzone z metforminą i z pochodnymi sulfonylomocznika. Bardzo często: hipoglikemia. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, zaburzenia czucia, złamania kości (u kobiet), ból stawów, zwiększenie masy ciała, zwiększenie aktywności fosfokinazy kreatynowej we krwi. Niezbyt często: zapalenie zatok, bezsenność, rak pęcherza moczowego. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Leczenie skojarzone z insuliną. Bardzo często: obrzęk. Często: zakażenia górnych dróg oddechowych, zapalenie oskrzeli, hipoglikemia, zaburzenia czucia, niewydolność serca (częściej u pacjentów *65 lat), duszność, złamania kości (u kobiet), ból stawów, ból pleców, zwiększenie masy ciała. Niezbyt często: zapalenie zatok, bezsenność, rak pęcherza moczowego. Częstość nieznana: nadwrażliwość i reakcje alergiczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, pokrzywka), obrzęk plamki żółtej, zwiększenie aktywności AlAT. Kategoria dostępności: Produkt leczniczy wydawany z przepisu lekarza – Rp Podmiot odpowiedzialny posiadający pozwolenie na dopuszczenie do obrotu: BIOTON S.A., 02-516 Warszawa ul. Starościńska 5 Numery pozwoleń na dopuszczenie do obrotu wydane przez Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych: Pioglitazone Bioton, 15 mg nr 20365, Pioglitazone Bioton, 30 mg nr 20366, Pioglitazone Bioton, 45 mg nr 20367 PIO.01.06.16 SZEROKIE MOŻLIWOŚCI W WALCE Z INSULINOOPORNOŚCIĄ 54 r e c e p t a n a c z a s w o l n y RUSZ GŁOWĄ Quiz farmaceutyczny 1 Zażywanie antybiotyków poprawia pamięć i zdolności poznawcze. a) prawda b) fałsz c) poprawia na krótki czas 6 Chroniczne zaparcia mogą być skutkiem: a) niedoboru błonnika b) infekcji wirusowej c) stresu d) wszystkich wymienionych 12 Przy podwyższonym poziomie prolaktyny gęstość kości: a) spada b) wzrasta c) nie zmienia się 7 13 8 Usunięcie śledziony osłabia układ odpornościowy: a) przejściowo, gdyż funkcję śledziony przejmują inne narządy b) trwale 14 Po odstawieniu środków przeciwbólowych może wystąpić zwiększona wrażliwość na ból. Dotyczy to również opioidów. a) prawdziwe jest całe stwierdzenie b) prawdziwa jest tylko pierwsza część stwierdzenia 9 Zwykłe EKG jest dobrą metodą wykrywania zaburzeń rytmu serca. a) prawda b) fałsz c) to zależy 15 Antybiotyki zwiększają możliwość powstania zaburzeń żołądkowo-jelitowych poprzez wybijanie „dobrych bakterii”. Ułatwiają także namnażanie bakterii patogennych. a) prawdziwe jest całe stwierdzenie b) prawdziwa jest tylko pierwsza część stwierdzenia a) prawda b) fałsz c) to zależy 2 Przy refluksie przełyk jest stopniowo uszkadzany przez kwas żołądkowy. a) prawda b) fałsz c) to zależy 3 Bakterie występują w jajnikach i jajowodach. a) prawda b) fałsz, to środowisko jałowe c) to zależy 4 5 Dieta Dukana działa korzystnie na organizm. a) prawda b) fałsz c) to zależy 10 Oko zaatakowane przez jaskrę boli. 11 Jaskra charakteryzuje się podwyższonym ciśnieniem śródgałkowym. a) prawda b) fałsz c) może tak być, ale nie musi Ortoreksja to: a) usunięcie wszystkich zębów b) zabieg wstawienia protezy kości c) zaburzenie odżywiania polegające na eliminacji z diety wszystkich produktów uznanych za niezdrowe Eliminacja węglowodanów z diety pozwala skutecznie schudnąć. a) prawda b) fałsz c) to zależy Eliminacja węglowodanów z diety jest korzystna dla organizmu. a) prawda b) fałsz c) to zależy 16 Nietolerancja laktozy: a) jest wrodzona b) jest naturalnym zjawiskiem, rozwija się po okresie niemowlęcym c) jest następstwem innych chorób d) wszystkie odpowiedzi są prawidłowe 17 Często spotykanym objawem nietolerancji laktozy są: a) zawroty głowy b) bóle głowy c) nudności 18 Jeśli zostaliśmy u dentysty poddani zabiegowi z użyciem znieczulenia miejscowego, nie możemy prowadzić samochodu przez następne: a) 2 godziny b) 5 godzin c) 8 godzin 19 Obrzęk ust może świadczyć o alergii (pokarmowej lub na kosmetyki), jak również... a) chorobie Crohna b) anemii c) chorobie wątroby 20 Uporczywie pękające usta mogą świadczyć o: a) anemii b) niedoborze węglowodanów w diecie c) niedoborze witaminy D3 M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 recepta na czas wolny POLECAMY L E C Z E N I E G R Z Y B I C Y PA Z N O K C I 55 reklama SOPELEK 3 ASPIRATOR VACUUM Witamina D 1000 j.m. APTEO SUPLEMENT DIETY 60 kapsułek Witamina D wpływa korzystnie na: • utrzymanie zdrowych kości i zębów • prawidłowe wchłanianie wapnia i fosforu • układ odpornościowy Wyprodukowano w Polsce dla: Synoptis Pharma Sp. z o.o. Omega-3 500 mg APTEO SUPLEMENT DIETY 60 kapsułek Wsparcie pracy serca (EPA i DHA). Uzupełnienie diety w wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3 (EPA i DHA). Składniki preparatu wpływają korzystnie na • prawidłowe funkcjonowanie serca (EPA i DHA) – korzystne działanie występuje w przypadku spożywania 250 mg EPA i DHA dziennie. Kwasy tłuszczowe omega-3 są zalecane wspomagająco w diecie ubogiej w tłuszcze ryb. Wyprodukowano w PRC dla: Synoptis Pharma Sp. z o. o. To w 100% polski odciągacz kataru dla niemowląt i dzieci podłączany do odkurzacza. Dzięki zastosowaniu otworu redukcyjnego w urządzeniu unikamy ryzyka uszkodzenia śluzówki nosa. W opakowaniu znajdują się ponadto: aspirator do nosa z końcówką do ust do codziennej higieny noska niemowlaka +10 filtrów wymiennych, 2 szt. jednorazowych nieprzemakalnych podkładów dla niemowląt SOPELEK Baby oraz praktyczne etui. SOPELEK 3 jest nawet dwukrotnie tańszy niż inne odciągacze kataru podłączane do odkurzacza. Osteomed Calcium z Wit. D APTEO SUPLEMENT DIETY 60 tabletek 1250 mg węglanu wapnia Zdrowe kości i zęby Składniki preparatu wpływają korzystnie na utrzymanie zdrowych kości i zębów (wapń, wit. D), pomagają w prawidłowym funkcjonowaniu mięśni (wapń, wit. D) oraz wspomagają wchłanianie wapnia (Wit. D). Wyprodukowano w Polsce dla: Synoptis Pharma Sp. z o.o. reklama 56 r e c e p t a n a c z a s w o l n y RUSZ GŁOWĄ Quiz – odpowiedzi 1 Fałsz. Zażywanie antybiotyków upośledza neurogenezę i pogarsza pamięć oraz zdolności poznawcze. Efekt ten może zostać odwrócony przez stosowanie probiotyków. 2 3 4 Fałsz. Uszkodzenia w przełyku pojawiają się dopiero po jakimś czasie i są spowodowane stanem zapalnym. Prawda. Skład takiej mikroflory jest różny u różnych kobiet. Odpowiedź a) efekt taki może wystąpić również po odstawieniu opioidów. Może pojawić się już po kilkukrotnym podaniu leku. 5 6 7 Odpowiedź a) antybiotyki zwiększają ilość składników odżywczych sprzyjających rozwojowi bakterii patogennych. Odpowiedź d) wirusy z rodzaju Herpes mogą atakować neurony jelitowe, co prowadzi do chronicznych zaparć. Fałsz. Dieta wysokobiałkowa jest szkodliwa dla nerek i wątroby. Stosowana przez długi czas może doprowadzić nawet do niewydolności tych narządów. Ponadto powoduje irytację, problemy z koncentracją i senność. 8 9 10 11 12 13 14 Odpowiedź b) usunięcie śledziony trwale osłabia układ odpornościowy; co prawda inne narządy (wątroba, węzły chłonne) przejmują jej funkcje, jednak niecałkowicie. Odpowiedź c) to zależy czy arytmie mają charakter ciągły, czy napadowy. W wypadku arytmii napadowych standardowe EKG nie wykryje problemu. Odpowiedź c) to zależy od rodzaju choroby. W ok. 80 proc. przypadków jaskra nie daje żadnych objawów. Odpowiedź c) wiele osób z jaskrą ma normalne ciśnienie śródgałkowe. Odpowiedź a) spada. Długotrwała nieleczona hiperprolaktynemia może doprowadzić do osteoporozy. Odpowiedź c) są to zaburzenie odżywiania polegające na eliminacji z diety wszystkich produktów uznanych za niezdrowe. Odpowiedź c) to zależy od stanu organizmu. Zakładając, że dana osoba nie ma cukrzycy ani problemu z insulinoopornością, straci na wadze, ale tylko wskutek eliminacji zatrzymanej wody, nie tłuszczu. 15 Fałsz. Niedobór węglowodanów w diecie może prowadzić do depresji, zaburzeń pracy tarczycy, osłabienia wchłaniania witaminy C, ciągłego zmęczenia, drażliwości, ospałości, zawrotów głowy, objawów grypopodobnych. 16 Odpowiedź d) zwykle nietolerancja laktozy jest zjawiskiem naturalnym, ale może się rozwinąć przy chorobach przebiegających z zapaleniem jelit i uszkodzeniem kosmków jelitowych (w tym alergii pokarmowych) oraz przy stosowaniu niektórych leków. Rzadko bywa wrodzona, takie niemowlęta nie mogą być karmione piersią. 17 18 Odpowiedź c) nudności. Ponadto często zdarza się biegunka i wysypki skórne typu atopowego. Odpowiedź a) 2 godziny. Jednak jeśli po upływie tego czasu wciąż nie czujemy się dobrze, powinniśmy go przedłużyć. W przypadku zabiegu przeprowadzonego ze znieczuleniem ogólnym czas ten wynosi 24 godziny. 19 20 M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 Odpowiedź a) chorobie Crohna. Odpowiedź a) anemii, jak również niedoborach witamin B, A i E. Może wystąpić również przy cukrzycy. Oprac. mgr Urszula Irla recepta na czas wolny Nanocz}steczki srebra Kompleks SCX 57 Rewolucja w opatrywaniu ran M A ŁY PA C J E N T Kaolin Kwas hialuronowy OPATRUNEK W TECHNOLOGII NANO WSKAZANIA rany powstałe w wyniku urazów zów rany wysiękowe zadrapania Wyrób medyczny otarcia drobne oparzenia rany przewlekłe występujące ące w wyniku chorób, m.in. zespołu stopy cukrzyco cukrzycowej Laboratorium BIOTON. Kompleksowe podejście do pacjenta. BLZ.04.06.16 58 r e c e p t a n a c z a s w o l n y KRZYŻÓWKA Amerykański pocisk manewrujący Odurzenie, oszołomienie Linijka pisma w druku 24 Straceniec Gramocząsteczka Ceremonia, obyczaj Wrzątek Partner kotki Dodatek do mięs 21 Trasa turystyczna 26 Gdyński klub sportowy Faworyty 15 17 Przysiad na zgiętych nogach Powieść Jorge Amado 5 Skóra z tchórzofretek Pierwszy opuszcza tonący statek Jest na szachownicy Kopra zmieniona w duży punkt Bajkowy ludzik Pokupność, popyt Wyzwisko Stała opłata Zakraplacz do oka 7 Zwykle po ślubie W niej jubilerskie eksponaty Tuczone zwierzę 13 Naczynie do prania Tani wyciskacz łez Rozkaz, dekret carski 1 6 Indiański namiot 25 Kuzyn puszczy Roślina z rzepami Atak samolotu Uraza Gaz palny 16 14 3 Spór, konflikt Partyjna ulotka Pustelnia „Gwiezdny ...” film 8 23 Dawniej: porwanie Student seminarium duchownego Np. Atena 30 Szrama 27 Gdy Czech się zgadza 9 32 19 12 Górna część tułowia Samolub, sobek Stóg siana Czerwony na korku –––––––––––––– Na czele uczelni Szybki styl pływacki Kubańska jednostka monetarna Zarzewie nerwic Prawo wyłączności Krok zająca 4 20 Dekoracyjny – to akant 31 Cienki, ostry dźwięk Siostra mamy 22 Drapieżnik z rodziny delfinów Paragon 10 29 Pysk, morda 18 2 28 11 Zasnuwa oczy kochankom Australijski miś MIECZYSŁAW M. MARZEC Litery z pól oznaczonych liczbami, uszeregowane od 1 do 32 utworzą rozwiązanie – powiedzenie Cycerona. 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 M A G A Z Y N A P T E K A R S K I | PA Ź D Z I E R N I K 2 0 1 6 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 Hemoroidy Wielu na nie cierpi Niewielu o nich mówi Kompletna linia, która oferuje rozwiązania synergiczne i zintegrowane z leczeniem hemoroidów zintegrow out WITH INGREDIENTS FROM ORGANIC FARMING RÓWNIEŻ W OKRESIE CIĄŻY I KARMIENIA PIERSIĄ ODKRYJ KAMPANIĘ DLA TWOJEGO PUNKTU SPRZEDAŻY SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI ABY POZNAĆ WSZYSTKIE NOWOŚCI I SZCZEGÓŁY tel. 32 352 45 85 - [email protected] naturalny Z Helydol i olejkiem eterycznym z drzewa herbacianego Biomaść WYRÓB MEDYCZNY in Kapsułki 0373 SUPLEMENT DIETY W OCZEKIWANIU NA GIF. Rozmowa z wiceministrem zdrowia Krzysztofem Łandą 10 LEKI WCIĄŻ WYJEŻDŻAJĄ Z POLSKI. Kiedy wreszcie zostanie ukrócony ten proceder? 22 148 | PAŹDZIERNIK 2016 24 Nakład 12 000 egzemplarzy ISSN 1895-3557 08 PROJEKT 75+ Pomóż pacjentowi skorzystać z nowych uprawnień 14 PODATKOWY RAJ DLA SIECI FARMACJA WCIĄŻ W MODZIE. Dlaczego maturzyści tak chętnie wybierają ten kierunek? 44