Wydanie nr 2/2012 - Wiadomości Melioracyjne i Łąkarskie
Transkrypt
Wydanie nr 2/2012 - Wiadomości Melioracyjne i Łąkarskie
2/2012 wiadomości melioracyjn melioracyjne i łąkarskie ZAGADNIENIA INŻYNIERII ŚRODOWISKA WIEJSKIEGO Informacje naukowo−techniczne ISSN 0510-4262 Treść numeru Do Czytelników....................................................................... 49 Artykuły naukowe i inżynierskie Poldery powodziowe – zadania techniczne – dr inż. Marek Jarosław Łoś................................................................................. 52 Rola hydraulicznej charakterystyki przewałów polderowych w redukcji wezbrania – prof. dr hab. Waldemar Mioduszewski, prof. dr hab. Janusz Kubrak, dr hab. inż. Zbigniew Kowalewski, prof. ITP.......................................................................... 60 Informacje Wojewódzkich Zarządów Mielioracji i Urządzeń Wodnych Konwent Dyrektorów Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych...................................................................................... 84 Udostępnienie jednostkom organizacyjnym Państwowej Straży Pożarnej zasobu Wojewódzkiego Magazynu Przeciwpowodziowego i Kryzysowego dla woj. łódzkiego – Jarosław Pawlak....... 87 Dla praktyki Analiza uszkodzeń wałów przeciwpowodziowych w okresie letnich wezbrań 2010 roku – prof. dr hab. Zbigniew Kledyński, mgr inż. Wawrzyniec Lejman, prof. dr hab. Waldemar Mioduszewski................................................................................... 64 Przegrody przeciwfiltracyjne z zawiesin twardniejących w korpusach i podłożu wałów przeciwpowodziowych – prof. dr hab. inż. Magdalena Borys...................................................... 89 Potrzeby intensyfikacji produkcji rolnej poprzez melioracje – dr inż. Józef Lipiński............................................................ 70 Artykuł sponsorowany Ocena przydatności wybranych makrofitów do nasadzeń na złożach stokowych oczyszczalni ścieków – dr inż. Andrzej Jucherski, inż. Andrzej Walczowski.......................................................... 75 Założenia technologiczne wielozadaniowej maszyny nowej generacji do konserwacji i odbudowy rowów i kanałów melioracyjnych. Część II. Osprzęt do robót ziemnych – dr inż. J. Rutkowski, dr hab. inż. J. Bykowski, dr inż. T. Pawłowski, prof. dr hab. inż. Cz. Przybyła, mgr inż. M. Szychta................ 96 Informator ITP Biopaliwa a środowisko – prof. dr Andrzej Sapek, prof. dr Barbara Sapek..................................................................................... 81 Wydawca Wspomnienia Prof. dr hab. inż. Mikołaj Nazaruk (1925-2012)....................... 100 kolegium redakcyjne Redaktor nacz. prof. dr hab. WALDEMAR MIODUSZEWSKI Sekretarz red. GRAŻYNA GUTOWSKA Redaktorzy tematyczni: dr hab. SZCZEPAN L. DĄBKOWSKI, mgr inż. JERZY MAZGAJSKI dr inż. MAREK JAROSŁAW ŁOŚ, prof. dr hab. KAZIMIERZ PIEKUT Redaktor statystyczny: dr inż. TOMASZ SZYMCZAK Redaktor językowy: mgr OLGA GÓRCZAK-ŻACZEK RADA PROGRAMOWA Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Wodnych i Melioracyjnych Wersja pierwotna papierowa Przewodniczący: prof. dr hab. Krzysztof Wierzbicki Zastępca przewodniczącego: prof. dr bab. Czesław Przybyła Członkowie: dr inż. Zbigniew Ambrożewski, mgr inż. Kazimierz Choromański, prof. dr hab. Andrzej Drabiński, mgr inż. Krzysztof Dzik, dr inż. Halina Jankowska-Huflejt, prof. dr hab. inż. Jerzy Jeznach, prof. dr hab. inż. Edmund Kaca, dr inż. Marek Kalenik, prof. dr hab. Ryszard Kostuch, mgr inż. Krzysztof Latoszek, dr inż. Edward Leśniak, mgr inż. Stefan Lorenc, dr inż. Marek Jarosław Łoś, prof. dr hab. inż. Zenon Pijanowski, prof. dr hab. Bogusław Sawicki, mgr inż. Tadeusz Sieradz, mgr inż. Stanisław Staniszewski, dr inż. Leonard Szczygielski Recenzenci artykułów naukowych i inżynierskich: dr Michał Fic, prof. dr Kazimierz Garbulewski, prof. dr Janusz Kindler, prof. dr Stanisław Kostrzewa, prof. dr Leszek Łabędzki, prof. dr Andrzej Łachacz, mgr inż. Piotr Michaluk, prof. dr Waldemar Michna, prof. dr Rafał Miłaszewski, prof. dr Edward Pierzgalski, prof. dr Piotr Stypiński, mgr inż. Stanisław Wiśniewski Redakcja: ul. Czackiego 3/5, 00-043 Warszawa, tel. (22) 8273850, http://www.sitwm.pl e-mail: [email protected] Adres do korespondencji: 00-950 Warszawa 1, skr. pocztowa 15 warunki prenumeraty Wpłaty na prenumeratę „Wiadomości Melioracyjnych i Łąkarskich” przyjmuje: Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Wodnych i Melioracyjnych, 00-043 Warszawa, ul. Czackiego 3/5 nr konta 96 1160 2202 0000 0000 2921 0044 Prenumerata czasopisma na 2012 rok wynosi: 42 zł (w tym 5% VAT) za kwartał, 84 zł (w tym 5% VAT) za półrocze, 168 zł (w tym 5% VAT) za cały rok. Członkowie Stowarzyszenia i IIB otrzymują 50% zniżki. ISSN 0510-4262; INDEKS 38213/38122Cena 1 egz. wynosi 42 zł (w tym 5% VAT) Nakład 550 egz. I okładka: fot. W. Mioduszewski Szanowni Czytelnicy W 1992 roku ONZ ustanowiło Światowy Dzień Wody. Założeniem obchodzonego w dniu 22 marca święta jest propagowanie racjonalnego użytkowania zasobów wodnych. W wielu krajach wykorzystuje się ten dzień do organizowania różnego typu spotkań, uroczystości itp., aby dotrzeć do świadomości ludzi, że woda jest cennym zasobem przyrody, a jej ilość jest ograniczona i powinniśmy bardzo oszczędnie gospodarować tymi zasobami. Dzień 22 marca w każdym roku obchodzony jest pod innym hasłem. W roku 2011 było to „Woda Dla Miast” W roku 2012 przewodnim mottem było hasło „WODA A BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCIOWE – Świat jest spragniony ponieważ jesteśmy głodni” (Water and Food Security – The World is Thirsty Because we are Hungry). Uznano więc, że jednym z najważniejszych aktualnych problemów w światowej gospodarce wodnej jest zaspokojenie potrzeb rolnictwa. W światowej polityce wodnej podkreśla się, że jeśli występują obawy, że zabraknie wody na kuli ziemskiej to dotyczy to głównie możliwości produkcji żywności.(na IV stronie okładki pokazujemy potrzeby wodne różnych użytkowników). Dlatego też rozwinięciem tegorocznego hasła jest zawołanie: „zwiększenie produkcji rolnictwa powinno odbywać się bez wzrostu poboru wody”. W Polsce od paru lat niektóre instytucje związane z wodą obchodzą to święto i próbują dotrzeć z informacjami o wodzie do możliwie szerokiego grona ludzi. Bardzo ciekawą inicjatywę podjęło Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie, organizując „piknik rodzinny” nad brzegiem Wisły, obejmujący zabawy dla dzieci ale również zwiedzanie niektórych obiektów. Natomiast Polska Akcja Humanitarna (PAH), znana między innymi z budowy studni w Etiopii, zorganizowała koncert w jednym z warszawskich teatrów. Dochód ze sprzedaży biletów zostanie przeznaczony na Kampanię Wodną PAH. Warto wspomnieć, że Arcybiskup Metropolita Katowicki wystosował list do wiernych, w którym zwraca uwagę, że Światowy Dzień Wody to „okazja do poważnej refleksji nad naszym sposobem korzystania z tego bezcennego dobra naturalnego”. Natomiast media były bardzo skromne, jeśli chodzi o informacje dotyczące wody w dniu 22 marca. Z codziennej prasy jedynie Rzeczpospolita poświęciła nieco miejsca tej problematyce. Ukazał się tam wywiad z Sekretarzem Stanu w Ministerstwie Środowiska, oraz kilka innych wywiadów poświęconych głównie problemom gospodarki komunalnej, Ciekawe, że nawet pierwsze pytanie skierowane do Pana Ministra brzmiało: „22 marca obchodzimy Światowy Dzień Wody, w tym roku pod hasłem bezpieczeństwa wody. Co to oznacza”. Ciekawe, czy to pomyłka w tłumaczeniu? Hasło „woda a bezpieczeństwo żywnościowe” ma przecież zupełnie inny sens niż „bezpieczeństwo wody”. Był w Polsce obchodzony Światowy Dzień Wody, ale nie pod hasłem „woda a bezpieczeństwo żywnościowe”. Żadna z instytucji zajmujących się gospodarką wodną na terenach rolniczych nawet nie próbowała wykorzystać tego dnia i tego aktualnego hasła do propagowania swoich działań, a szkoda bo społeczeństwo nie ma wiedzy o dużej roli wody w produkcji żywności (rolnictwie). Bardzo często melioracje utożsamiane są z błędnymi, niepotrzebnymi regulacjami rzek i odwodnieniami terenów mokradłowych. Przegapiliśmy więc okazję wytłumaczenia ludziom znaczenia wody w produkcji żywności. Redakcja Wiadomości Melioracyjnych i Łąkarskich z przykrością stwierdza, że też przegapiła Światowy Dzień Wody i nie ma nic na swoje usprawiedliwienie. W poprzednim numerze Wiadomości (1/2012) nawet nie wspomnieliśmy, że istnieje taki dzień poświęcony wodzie. A w tym roku szczególnie dzień ważny dla nas bo poświęcony wodzie i rolnictwu. Komitet Melioracji i Inżynierii Środowiska Rolniczego razem z Komitetem Gospodarki Wodnej i Komitetem Inżynierii Lądowej i Wodnej zorganizowali wspólne posiedzenia z okazji dnia wody. Wygłoszono kilka ciekawych referatów. Jest to jednak wymiana poglądów we własnym gronie, spotkanie specjalistów zajmujących się problematyką wodną. Natomiast ideą Światowego Dnia Wody jest dotarcie z informacjami do społeczeństwa. Uczulenie ludzi, że wody mamy mało i trzeba nią gospodarować oszczędnie i to dotyczy głównie rolnictwa jako największego użytkownika wody. Może z okazji Światowego Dnia Wody lub skromniejszych Dni Hydrotechnika, Melioranta i Łąkarza udałoby się zorganizować piknik na łąkach z działającym systemem melioracyjnym?? Ale nie dla własnego środowiska jak to robione jest dotychczas, ale dla ludzi spoza branży (dla społeczeństwa). Redakcja 49 czasopismo poświęcone budownictwu wodnomelioracyjnemu, łąkarstwu, inżynierii wiejskiej, z uwzględnieniem zagadnień ekologicznych nr 2 (433) kwiecień-czerwiec rok LV 2012 Złota Odznaka Honorowa SITWM wiadomości melioracyjne i łąkarskie ŁOŚ M.J. Poldery powodziowe – zadania techniczne. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2, s. 52 Wykorzystanie istniejących obszarów chronionych wałami przeciwpowodziowymi jako zbiorników wykorzystywanych do ochrony przed powodzią jest bardzo złożonym zagadnieniem. Tworzenie polderów uwarunkowane jest charakterystyką hydrologiczną rzeki (wielkością i czasem trwania przepływów powodziowych), warunkami hydraulicznymi budowli, stanem technicznym wałów przeciwpowodziowych oraz stanem zagospodarowania i użytkowania zawala. Generalną analizę tej problematyki przedstawiono w artykule. Słowa kluczowe: powodzie, poldery, wały przeciwpowodziowe, gospodarka wodna ŁOŚ M.J. Flood polders – technical tasks. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2, s. 52 Use of existing protected areas by flood control banks as reservoirs used for protection against flood is a very complex question. Creation of polders is conditioned by river hydrological characteristic (magnitude and time of flood flow), hydraulic conditions of construction, technical status of flood control embankment and state of management and use land behind bank. General analyse of these problems was presented in the paper. Key words: floods, polders, flood control banks, water management MIODUSZEWSKI W., KUBRAK J., KOWALEWSKI Z. Rola hydraulicznej charakterystyki przewałów polderowych w redukcji wezbrania. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2, s. 60 Warunki hydrauliczne koryta budowli wpustowych stosowanych przy polderach przeciwpowodziowych są bardzo złożone i muszą być rozpatrywane w nawiązaniu do zmiennego poziomu wody w rzece i na polderze. W pracy dokonana została analiza wpływu hydraulicznej przepustowości na efektywność działania polderu w ograniczaniu wysokości natężenia przepływu. Wykazano, że przewały o stałej koronie są mało efektywne i mogą być stosowane jedynie dla cieków o dużym natężeniu przepływu, ale krótko trwającym. W przypadku tak dużych rzek jak Wisła dobranie przelewu o odpowiednio dużej przepustowości jest praktycznie niemożliwe. Stąd też rola polderów w ograniczaniu powodzi jest niewielka. Słowa kluczowe: gospodarka wodna, ochrona przed powodzią, poldery, hydraulika budowli MIODUSZEWSKI W., KUBRAK J., KOWALEWSKI Z. Role of hydraulic characteristic of polder inlet structures on flood flow reduction. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2, s. 60 Hydraulic conditions of trough inlet construction applied at flood control polders are very complex and must be consider in connection to changeable level of water in river and on polder. Analyze of hydraulic capacity on effectiveness of polder operation in reduction of flow intensity rate was done in the work. It was proved that throat with stable crown are ineffective and can be applied only for courses with big flow capacity but lasting shortly. In the case of such big river like Vistula overflow selection with appropriate big flow capacity is practicaly impossible. Therefore role of polders in flood control is slight. Key words: water management, flood control, polders, hydraulic of structures KLEDYŃSKI Z., LEJMAN W., MIODUSZEWSKI W. Analiza uszkodzeń wałów przeciwpowodziowych w okresie letnich wezbrań 2010 roku. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2, s. 64 Podstawową techniczną metodą ochrony przed powodzią są wały przeciwpowodziowe. Podczas powodzi w 2010 roku, charakteryzującej się występowaniem długotrwałych wysokich stanów wody na wielu odcinkach wałów wystąpiły uszkodzenia lub awarie powodujące zatopienie wielu chronionych obszarów. Przeprowadzono ankietyzacje w wojewódzkich zarządach melioracji i urządzeń wodnych, która pozwoliła na zgromadzenie cennego materiału pozwalającego na analizę przyczyn awarii lub uszkodzeń. Dokonano również próby oszacowania kosztów bieżących i docelowych napraw wałów przeciwpowodziowych. Słowa kluczowe: ochrona przed powodzią, stan techniczny budowli piętrzących, awarie wałów przeciwpowodziowych, zagrożenia powodziowe KLEDYŃSKI Z., LEJMAN W., MIODUSZEWSKI W. Analyze of flood control embankment damages in the period of 2010 summer bankful flow. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2, s. 64 Flood control embankments are the basic technical method of protection against flood. During 2010 flood characterised by occurrence long lasting high water states on many on many cross-section of banks occurred damages or breakdowns causing inundation many protected areas. Polling of voivodship management of amelioration and water facilities allowed gathering of valuable material allowing on analyse of damages or breakdowns causes. An attempt of current cost assessment and repairs of flood control banks was also done. Key words: flood control, technical status of damming construction, flood control embankments breakdown, flood threat LIPIŃSKI J. Potrzeby intensyfikacji produkcji rolnej poprzez melioracje. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2, s. 70 Zrównoważony bilans produkcji i spożycia w sektorze produkcji rolnej oraz dodatnie saldo obrotów w handlu zagranicznym towarami rolno-spożywczymi, przy jednoczesnym ugorowaniu pól, nie wskazuje na potrzebę realizowania krajowych programów melioracji. Jednak melioracje są podstawą zwyżki plonowania roślin i efektywności gospodarowania, a także podstawą uzyskania wysokiej jakości produktów, która jest warunkiem ich eksportu. Eksport ten jest szczególnie potrzebny w sytuacji, gdy ogólne saldo obrotów handlowych Polski z innymi krajami jest ujemne – w latach 2007-2010 wynosiło ono kolejno -70,3; -91,6, -40,1 LIPIŃSKI J. Needs of agricultural production intensification through amelioration. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2, s. 70 Sustainable balance sheet of production and consumption in agricultural production sector and positive balance of turnover in foreign trade of agrifood goods at the same time field set-aside do not point on country amelioration programs realisation need. However ameliorations are the base of crops yielding increase and farming affectivity, and also base of high quality products obtaining, which is condition for their export. Export is especially needed in situation when general balance of Poland’s trade turnover balance with other countries is negative – in years 2007-2010 amounted successively -70,3; -91,6, -40,1 and -55,1 billions of zł, that’s why 50 i -55,1 mld zł, dlatego melioracje powinny być wspierane z funduszy UE i Budżetu Państwa wszędzie tam, gdzie rolnicy zgłaszają zainteresowanie. Słowa kluczowe: melioracje, produkcja rolna, bilanse handlowe amelioration should be supported with UE funds and State Budget everywhere, where farmers present interest. Key words: amelioration, agricultural production, trade balances JUCHERSKI A., WALCZOWSKI A. Ocena przydatności wybranych makrofitów do nasadzeń na złożach stokowych oczyszczalni ścieków. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2, s. 75 Specyficznym rozwiązaniem w technologii oczyszczania ścieków bytowych autorstwa ITP – Górskiego Centrum Badań i Wdrożeń w Tyliczu, przeznaczonym do stosowania na terenach górzystych o zabudowie rozproszonej, są specjalne stokowe złoża gruntowo-roślinne. Wykorzystując ideę naturalnych młak górskich oraz filtracyjne właściwości odpowiednio dobranego wypełnienia gruntowego i roślinno-korzeniowego, są one bardzo skutecznym narzędziem do mineralizacji substancji organicznej oraz usuwania ze ścieków azotu i fosforu. W artykule omówiono rolę nasadzeń roślinnych, jaką pełnią w tych złożach oraz poddano ocenie stosowane tu wybrane rośliny wodolubne (mannę wodną, mozgę trzcinowatą i trzcinę). Słowa kluczowe: oczyszczalnie zagrodowe, złoża gruntowo-roślinne, makrofity na złożach stokowych, rośliny wodno-błotne JUCHERSKI A., WALCZOWSKI A. Assessment of selected macrophytes suitability for planting on slope sewage treatment plant beds. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2, s. 75 Specific solution in household sewage treatment technology by ITP – Mountain Centre of Research and Dissemination in Tylicz, intended for application on mountain’s terrains with scattered housing are special slope soil-plant beds. Useing idea natural mountain bog-spring and filtration properties of properly matched of soil and plant-root fulfilment, there are very efficient tool for organic matter mineralisation and removing of nitrogen and phosphorus from sewage. Role of plant’s plantings which they play in these beds was discussed in the article, and assessment of applied here some water plants (mannagrass, ribbongras, reedgrass) was given. Key words: household purification plants, soil-plant beds, macrophytes on slope beds, water-muddy plants SAPEK A., SAPEK B. Biopaliwa a środowisko. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2, s. 81 Omówiono zastrzeżenia do propagowanej uprawy roślin energetycznych, przeznaczanych do produkcji biopaliw. Ważne pytanie dotyczy konkurencyjności wobec produkcji żywności. Przeznaczenie w tym celu gruntów rolnych może ograniczyć podaż żywności i w konsekwencji wzrost jej ceny. Drugie pytanie wiąże się ze skutkami w środowisku. Może nim być pogarszanie się żyzności gleby w wyniku zwiększenia areału uprawy jednorocznych roślin energetycznych, co może powodować zanikanie glebowej materii organicznej. Rośliny przeznaczane na biopaliwo wymagają stosowania nawożenia mineralnego, często w dawkach większych niż pod uprawy tradycyjne. Ocena skutków w środowisku jest utrudniona, gdyż wszelkie programy związane z rozwojem stosowania biopaliwa ograniczają się do podawania wskaźników procentowej, a nie przewidywanej masy paliwa. Słowa kluczowe: rolnictwo, ochrona jakości wody, polityka wodna, agrotechnika SAPEK A., SAPEK B. Biofuels and environment. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2, s. 81 Reservations to propagated cultivation of energy plants designated for biofuel production were discussed. Important question regards competiveness towards food production. Destination for this purpose of agricultural lands can limit food supply and in consequence price increase. Second question is bound with environmental effects. It can be soil fertility deteriorations results of increasing of area of cultivation of annual energy crops which can cause decline of soil organic matter. Plants for biofuel require application of mineral fertilization, frequently in higher doses than traditional crops. Impact assessment in environment is difficult since all programs connected with development of biofuel are limiting to giving percentage indicators not predicted fuel mass. Key words: agriculture, water quality protection, water policy, agrotechnics BORYS M. Przegrody przeciwfiltracyjne z zawiesin twardniejących w korpusach i podłożu wałów przeciwpowodziowych. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2, s. 89 Obserwacje prowadzone w czasie powodzi oraz oceny stanu technicznego wykazują, że jednym z zasadniczych zagrożeń dla stateczności obwałowań jest nadmierna filtracja przez korpus nasypu lub jego podłożu. Stąd też istnieje konieczność modernizacji wałów a szczególnie wykonanie przesłon przeciwfiltracyjnych. W pracy przedstawiono podstawowe zasady i uwarunkowania stosowania przesłon z materiałów twardniejących, które mogą stanowić pomoc przy projektowaniu i wykonawstwie tego typu przesłon. Słowa kluczowe: wały przeciwpowodziowe, rekonstrukcja budowli ziemnych, uszczelnienia pionowe, zawiesiny twardniejące BORYS M. Antifiltration barriers from hardening suspensions in corps and substratum of flood control banks. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 2 , s. 89 Observations carried out during flood and technical status assessment shows that one of basic threat for embankment stability is excessive filtration through embankment body or its substratum. There is necessity banks modernization, especially making of antifiltration diaphragm. Basic principles and conditions of application of diaphragm with hardening materials, which can make help at designing and working of such type of diaphragms, were presented in the paper. Key words: flood control banks, earth structure reconstruction, vertical sealing, and hardening suspensions Rutkowski J., Bykowski J., Pawłowski T., Przybyła Cz., Szychta M. Założenia technologiczne wielozadaniowej maszyny nowej generacji do konserwacji i odbudowy rowów i kanałów melioracyjnych. Część II. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 1, s. 96 W pracy przedstawiono założenia technologiczne konstrukcji nowej generacji wielozadaniowej maszyny do utrzymania i odbudowy cieków i kanałów melioracyjnych wraz z możliwościami i zakresem jej funkcjonowania. W pierwszej części artykułu omówiono osprzęt do usuwania i zagospodarowania roślinności porastającej skarpy i dno, w części drugiej – osprzęt do robót ziemnych, przy odbudowie koryt rowów i kanałów. Projekt maszyny powstaje w Przemysłowym Instytucie Maszyn Rolniczych w Poznaniu, w ramach projektu Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka na lata 2007-2013, pt.: „Technologia i nowej generacji urządzenie wielozadaniowe do regeneracyjnego kształtowania otwartych cieków wodnych” (nr projektu: WNDPOIG.01.03.01-00-165/09, okres realizacji 01.10.2009-31.12.2012 rok) Słowa kluczowe: roboty konserwacyjne, rowy i kanały melioracyjne, mechanizacja Rutkowski J., Bykowski J., Pawłowski T., Przybyła Cz., Szychta M. Technological foundations of multitasks machinery new generation for conservation and restoration of amelioration ditches and canals. Part II. Wiad. Mel. i Łąk. 2012, t. LV; nr 1, s. 96 Technological foundations of the new generation of multitasks machinery construction for conservation and restoration of watercourses and amelioration canals with possibilities and range of its work have been presented in the paper. In the first part of the paper removing gear of vegetation overgrowing banks and bottom were discussed, in part second excavation works gear through reconstruction ditch and canals trough. Machine scheme is working out in Industrial Institute of Agricultural Machinery in Poznan in the framework of Operational Program Innovative Economy 2007-2013, task: „Technology and new generation multitask device for regeneration shaping of open watercourses” (Project No: WNDPOIG. 01.03.01-00-165/09, realisation period 01.10.2009 – 31.12.2012) Key words: conservation works, drainage, ditches and canals, mechanisation 51 Artykuły naukowe i inżynierskie Dr inż. Marek Jarosław Łoś Ośrodek Dokumentacji i Studiów w Lublinie Poldery powodziowe – zadania techniczne Wprowadzenie Ostatnie, wielkie powodzie w dolinach głównych rzek Polski (1997, 2001, a zwłaszcza 2010) wykazały poważne niedomagania naszej gospodarki wodnej oraz raz jeszcze potwierdziły konieczność wprowadzenia istotnych zmian w istniejącym systemie ochrony przed powodzią. Za niezbędne do tego celu uznaje się, między innymi, utworzenie względnie rozbudowę retencji, dysponowanie którą pozwoliłoby na istotne zmniejszenie przepływów maksymalnych. Powszechnie są znane trudności związane z lokalizacją dużych zbiorników retencyjnych oraz nieuchronne konflikty społeczne jakie wywołują zmiany własności i zmiany użytkowania terenu nieodzowne dla realizacji takich zbiorników. Dotychczas przyjmuje się, że użytkowanie retencyjne terenu w zasadzie wyklucza jego użytkowanie rolnicze. W ostatnich latach lansowana jest koncepcja pogodzenia obu sposobów użytkowania. Koncepcja ta dotyczy polderów powodziowych, czyli określonych terenów, dostosowanych do sterowanych zalewów przez wody wielkie. Koncepcja jest oparta na oczywistym stwierdzeniu, że retencja powodziowa jest potrzebna raz na kilka lub kilkanaście lat i to zazwyczaj przez niewielką część roku. Użytkowanie retencyjne polderów można określić jako sporadyczne, z reguły krótkotrwałe. Natomiast użytkowanie rolnicze polderów można określić jako długotrwałe (wieloletnie), z nieuniknionymi rzadkimi przerwami wynikającymi z wymagań użytkowania retencyjnego. Są to podstawowe założenia koncepcji polderów. Rozwinięcia i uszczegółowienia wymaga szereg zasadniczych problemów związanych z lokalizacją, budową i eksploatacją polderów. Dotyczy to zwłaszcza problemów prawnych, organizacyjnych, ekonomicznych, społecznych, politycznych oraz technicznych. Na poldery można spojrzeć z różnych, nawet przeciwstawnych, punktów widzenia. W tym artykule skoncentrowano się na zadaniach technicznych wiążących się z polderami powodziowymi. Pozostałe problemy, niewątpliwie bardzo ważne, są sygnalizowane, gdy mają bezpośredni związek z problemami technicznymi. Podejście techniczne zmusza do rozpatrywania powodzi, a ściśle biorąc dużych wezbrań, jako zjawisk dotyczących transportu wody w warunkach przeciążenia systemu. Chodzi zwłaszcza o ogólną ilość transportowanej wody, co charakteryzuje kubatura fali [hm3] i czasowy rozkład natężenia przepływu [m3s-1]. Bardzo ważny jest stan wody, czy to w odniesieniu do poziomu morza [m] czy w układzie lokalnym odnoszącym się do poszczególnych wodowskazów [cm]. Związki stanów wody z odpowiadającymi im przepływami świadczą pośrednio o warunkach istniejących na trasach transportu wody. Trasy te w ogólnym zarysie uformowane zostały przez naturalne koryta rzek oraz przez ich doliny. Zarówno koryta jak i doliny zostały znacznie zmodyfikowane przez wieloletnią działalność człowieka. Efekty tej działalności są różne, zarówno pozytywne jak i negatywne. Podobnie pozytywne, a częściej negatywne są efekty zaniechania działalności, zaniechania 52 charakterystycznego dla ostatnich dziesięcioleci. Obecny stan tras transportu wód wielkich, tj. koryt i dolin rzecznych w Polsce, w ogólnym zarysie jest rozpoznany i opisany dobrze, a przynajmniej zadowalająco, choć szereg zagadnień wymaga niewątpliwie szczegółowych studiów. Wielokrotnie podnoszona jest konieczność modyfikacji istniejącego stanu tras transportu i dostosowania go do pracy w warunkach przeciążenia, charakterystycznych dla okresów powodzi. Może tu chodzić o zmniejszenie oporów ruchu oraz usunięcie występujących w korytach i dolinach utrudnień dla swobodnego przepływu wody. W każdym razie chodzi tu o działania „na trasie” transportu. W przypadku polderów powodziowych chodzi o działania „obok trasy” transportu. Poldery mają przejąć część wód wielkich, szczególnie część szczytu fali powodziowej, a następnie okresowo przetrzymać zgromadzoną wodę. Przy takiej koncepcji poldery nie wpływają na warunki charakteryzujące trasę transportu wód wielkich, ale zmniejszają bądź eliminują występujące przeciążenia systemu transportowego. Zasygnalizowana koncepcja wymaga bliższej analizy, nie tylko opisowej lecz także obliczeniowej. Konieczne jest uzyskanie wstępnych, niewątpliwie przybliżonych, danych liczbowych. Niniejszy artykuł ma na celu zaproponowanie najprostszego sposobu przeprowadzenia obliczeń, a następnie przeprowadzenia oceny uzyskanych wyników. Przyjęte podstawy obliczeniowe Analiza warunków budowy i eksploatacji polderów została przeprowadzona na przykładzie odcinka Wisły Środkowej określanym jako Wisła Lubelska, tj. położonym w granicach województwa lubelskiego. Odcinek ten w znacznej mierze pokrywa się z Małopolskim Przełomem Wisły. W artykule przyjęto jako miarodajne przekroje wodowskazowe od Zawichostu (km 287.6, zlewnia A = 50 732 km2) do Dęblina (km 393.7, A = 68 234 km2). Zjawiska powodziowe na tym odcinku były charakteryzowane w paru publikacjach [Boguta, Łoś 2010; Łoś 2006; Politechnika Warszawska 2002], wykonano także parę studiów szczegółowych dotyczących ochrony przeciwpowodziowej na tym odcinku [Bipromel 2004; Instytut Technologiczno-Przyrodniczy 2011, Ośrodek Dokumentacji i Studiów 2011]. Dla całej Wisły dysponujemy monografią powodzi roku 2010 [Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej 2011]. Wymienione opracowania stanowią podstawową bazę do dalszych analiz. Na początku tego odcinka, tj. w Zawichoście letnie przepływy wielkie Wisły osiągają swoje maksimum w skali dorzecza, a następnie stopniowo maleją, pomimo wyraźnego przyrostu powierzchni zlewni. Zmniejszenie przepływu wody stuletniej Q1% jest znaczne. Z 8900 m3s-1 w Zawichoście spada on do 8000 m3s-1 w Dęblinie. Świadczy to bezpośrednio o istotnej transformacji fali powodziowej, a pośrednio o skomplikowanych warunkach jej transportu. Dla przeprowadzenia szczegółowych obliczeń konieczna jest wiarygodna baza danych Artykuły naukowe i inżynierskie hydrologicznych. Stanowią je publikowane i niepublikowane materiały IMGW. Dotyczy to nie tylko monografii lecz także niektórych publikacji o charakterze szczegółowym [np. Szkutnicki, Kadłubowski, Chudy 2009]. Nie tutaj jest miejsce do charakteryzowania polityki publikacyjnej tej instytucji. Natomiast należy się dłużej zastanowić nad możliwą do uzyskania dokładnością, zwłaszcza danych dotyczących wód wielkich, zarówno historycznych, jak i prawdopodobnych. W obliczeniach hydraulicznych zazwyczaj podaje się wyniki do trzeciej liczby znaczącej. W zestawieniach bilansu wodnego spotyka się wyniki podane z dokładnością do czwartej, a niekiedy szóstej liczby znaczącej. Niestety są to wyniki tylko pozornie dokładne, gdyż uzyskane na podstawie z natury przybliżonych danych hydrologicznych. Fakt ten jest zapewne ogólnie znany, ale zazwyczaj jakby zapominany. W pomiarach hydrometrycznych pewne czy prawie pewne są dane o stanach wody. Odczyt stanu na wodowskazie podawany jest z dokładnością do 1 cm, czyli zazwyczaj do trzeciej liczby znaczącej. Inaczej jest z przepływami, ustalanymi z zależności stan-przepływ ustalonej dla określonego wodowskazu. W praktyce oczekiwana dokładność oceny przepływu opartych na krzywych konsumcyjnych wynosi w polskiej służbie hydrologicznej 10% [Szkutnicki, Kadłubowski, Chudy 2009]. Świadczy to o trudnościach w określeniu ilościowym warunków transportu wód wielkich. Warunki te podlegają zmianom krótko- i długookresowym, zwłaszcza związanym ze zmianami oporów ruchu (tj. współczynnika szorstkości) na trasie przepływu wody, głównie spowodowanymi zarastaniem dolin zalewowych. Na omawianym odcinku Wisły Środkowej zmiany oporów ruchu spowodowały wzrost prognozowanych stanów wody stuletniej H1% o 177 cm w Zawichoście oraz 93 cm w Dęblinie [Bipromel 2004]. W praktyce oznacza to całkowite przekreślenie danych wyjściowych uprzednio stoa) b) W W M M P Z Z W W Rzeka P Z M Międzywale Zawale Istniejący wał główny Projektowany wał działowy W Polder Wysoczyzna Istniejąca sieć odwadniająca Projektowana sieć odwadniająca Rys. 1. Schemat przestrzenny zawala: (a) przed utworzeniem polderu i (b) po utworzeniu polderu sowanych przy projektowaniu wałów powodziowych na tym odcinku Wisły. Ponadto należy przypomnieć, że przepływy wielkie o założonej częstotliwości pojawienia się są ustalane na podstawie rachunku prawdopodobieństwa, który określa także średni błąd oszacowania. Dla wody stuletniej Q1% na Wiśle Środkowej wynosi on kilkanaście procent. Wszystkie te zastrzeżenia podano nie dla podważenia osiągniętych wyników lecz dla podkreślenia stopnia trudności w prawidłowej ocenie uwarunkowań hydrologicznych pracy polderów oraz dla wykazania, że wszystkie podane wyniki obliczeń mają charakter wstępny, z natury przybliżony. Wszystkie przedstawione obliczenia odnoszą się do wody stuletniej, jako miarodajnej dla budowli powodziowych klasy II, które dominują wzdłuż Wisły Środkowej. W przedstawionej analizie pominięto bliższą charakterystykę doliny Wisły i szczegóły lokalizacyjne polderów. Wymagałoby to bardzo rozbudowanego opisu. Skupiono się na toku analiz, złożoności problemów i możliwościach uzyskania przybliżonych danych liczbowych, dotyczących parametrów technicznych budowli oraz możliwych do uzyskania podstawowych efektów retencjonowania wód powodziowych na polderach. W obszernej grupie zadań technicznych wyróżniono zadania w układzie przestrzennym: powierzchniowe, liniowe i punktowe oraz zadania eksploatacyjne: retencyjne i rolnicze. Zadania powierzchniowe Potencjalnymi terenami do lokalizacji polderów powodziowych w dolinach dużych rzek są istniejące zawala, dotychczas chronione przed zalewem. Użytkowanie zawali jest zróżnicowane, choć zdecydowanie przeważa użytkowanie rolnicze. Generalnie – w związku z ochroną przed powodzią – na zawalach możemy wydzielić trzy strefy użytkowania: Użytkowanie intensywne, tj. strefa I, obejmująca tereny zabudowy mieszkaniowej, usługowej i produkcyjnej, główne obiekty infrastruktury, użytki rolne o dużym stopniu zainwestowania, np. sady, chmielniki, stawy rybne. Konieczność trwałej ochrony tej strefy przed powodzią nie ulega wątpliwości. W tej strefie lokalizacja polderów jest niedopuszczalna. Użytkowanie umiarkowane, tj. strefa U, obejmująca użytki rolne o umiarkowanym stopniu zainwestowania rolniczego, szczególnie pola orne i łąki. Należy podkreślić, że bardzo często są to użytki o wysokiej produktywności, dobrych i bardzo dobrych glebach, szczególnie cenne dla rolnictwa. Strefa ta wymaga ochrony przed powodzią, przy czym bliższej analizy może wymagać zakres tej ochrony (trwała lub ograniczona). W tej strefie w zasadzie lokalizacja polderów jest możliwa, ale ich eksploatacja przynosić będzie istotne szkody rolnicze. Poldery powodziowe w strefie U możemy określić jako rolnicze. Są one głównym tematem niniejszego artykułu. Użytkowanie nieznaczne, tj. strefa N, obejmująca bardzo zróżnicowane siedliska, takie jak starorzecza, trwałe szuwary, zakrzaczenia, laski łęgowe, podmokłe łąki, namuliska piasku itp. tereny często określane jako nieużytki czy półnieużytki. Lokalizacja polderów w tej strefie nie przynosi znaczących szkód rolniczych i może być uznana za racjonalny sposób użytkowania terenu. Poldery powodziowe w strefie N możemy określić jako bagienne. Wymagania techniczne (ale nie wymagania eksploatacyjne) są takie same w strefach U i N. 53 Artykuły naukowe i inżynierskie W granicach istniejących zawali wymienione trzy strefy, w zależności od rzeźby terenu, sieci hydrograficznej, pokrywy glebowej i wieloletniego użytkowania, mogą występować w formie dużych jednolitych obszarów lub rozproszonych płatów, a niekiedy rozdrobionej szachownicy. Zadaniem studiów kartograficzno-terenowych jest wydzielenie stref U i N, bez kolizji z ochroną strefy I oraz przy zachowaniu możliwie zwartego kształtu planowanego polderu, a zwłaszcza przy ograniczeniu długości niezbędnych wałów wewnętrznych, chroniących strefę I. Przebieg wałów wewnętrznych musi nawiązywać do istniejącej sieci komunikacyjnej i sieci odwadniającej na zawalu. Niekiedy konieczna będzie przebudowa obu sieci z dostosowaniem ich przebiegu do ograniczeń pojawiających się w związku z zalewaniem polderu. Generalnie biorąc konieczna jest rozdzielczość sieci odwadniającej. Sieć na polderze (strefy N i U) musi być niezależna od sieci na obszarze o trwałej ochronie (strefa I). W praktyce, w zależności od uwarunkowań terenowych, mogą występować specyfiki miejscowe. Najprostsza sytuacja jest na zawalach, na których nie występuje strefa I. Takie zawala w całości mogą być przeznaczone na polder powodziowy, zazwyczaj rolniczy. Przy rozpatrywaniu zadań powierzchniowych istnieje niebezpieczeństwo podejścia „płaskiego”, czyli pomijania wpływu spadku podłużnego doliny na koncepcję lokalizacyjną i rozwiązania techniczne polderu. Oczywiście zwierciadło wody zgromadzonej na polderze jest płaskie, natomiast dno doliny jest z reguły pochylone zgodnie z głównym kierunkiem biegu rzeki. Spadek podłużny dna doliny Wisły Środkowej zawiera się w granicach 0,2–0,50/00. Wpływ spadku podłużnego jest znaczący w przypadku dużych polderów, a zwłaszcza polderów długich, to znaczy rozciągniętych wzdłuż biegu rzeki. O maksymalnej rzędnej piętrzenia wody na polderze decyduje (przy uwzględnieniu bezpiecznego wzniesienia nad zwierciadło) najniższy punkt korony wału, czyli punkt położony w dolnej części polderu. Tu także wystąpią największe głębokości wody. W górnej części głębokości mogą być znikome. Ostatecznie oznacza to niepełne wykorzystanie potencjału retencyjnego danego obszaru. Teoretycznie biorąc są możliwe co najmniej dwa sposoby przeciwdziałania. Po pierwsze: można na polderze wykonać jeden lub kilka wałów poprzecznych (działowych) w celu utworzenia kaskady zbiorników. Po drugie: można przebudować wał tak, aby wzdłuż brzegu polderu miał koronę poziomą. W istocie oznacza to przekształcenie odcinka wału w zaporę ziemną. Oba sposoby są technicznie poprawne, ale niewątpliwie kosztowne. Zagadnienie to wymaga oddzielnych analiz. Zadania liniowe Zadania liniowe dotyczą wałów ograniczających polder, szczególnie wałów głównych stanowiących rozgraniczenie międzywala i zawali. Wały te są dotychczas podstawowymi obiektami ochrony przed powodzią i podlegają różnym ocenom. Literatura melioracyjna z tym związana jest obszerna. W artykule założono optymistycznie, że interesujący nas wał główny jest w stanie dobrym i nie wymaga modernizacji czy rekonstrukcji w celu polepszenia ochrony zawala. Założono także, że korona tego wału jest wystarczająco wzniesiona ponad zwierciadło wody miarodajnej. W przypadku często występujących wałów klasy II chodzi o zwierciadło wody stuletniej (odpowiednio przepływ Q1% i stan H1%) oraz wzniesienie o 1,0 m korony nad to zwierciadło. Przy braku innych prze54 a) i i i b) i i c) i i=0 i ∆h i i i Spadek zwierciadła wody Spadek korony wału Rys. 2. Schemat wysokościowy polderu: (a) bez modyfikacji technicznych, (b) po wprowadzeniu wałów poprzecznych, (c) po wprowadzeniu poziomej korony wału słanek trzeba przyjąć, że ten sam warunek powinny spełnić wały wewnętrzne, oddzielające polder od chronionej strefy I. Wały główne są budowlami piętrzącymi okresowo, przy czym piętrzenia mogące powodować zagrożenia występują zazwyczaj co kilka lub kilkanaście lat. Jest rzeczą oczywistą (przynajmniej dotychczas), że wał ma stronę odwodną (przy międzywalu) oraz stronę odpowietrzną (przy zawalu). Najczęściej stosowana jest trapezowa konstrukcja ziemna, poszerzona po stronie odpowietrznej o ławkę, która spełnia funkcje przeciwfiltracyjne oraz funkcje komunikacyjne. Wzdłuż stopy ławki przebiega rów opaskowy, przejmujący przesiąki. Z reguły dba się, aby przy stopie skarpy odwodnej nie było rowów czy wykopów. Niekiedy skarpa ta ma dodatkowe zabezpieczenia przeciwfiltracyjne (ekrany), a pod ławką znajduje się drenaż odprowadzony do rowu opaskowego. Konstrukcja taka może być uznana za optymalną w warunkach jednostronnego piętrzenia wody. Budowa polderu oznacza, że dotychczasowe warunki będą spełnione tylko w pierwszej fazie powodzi. Po zalaniu polderu zwierciadła wody po obu stronach wału na krótko się wyrównają, co można uznać za chwilowe zrównoważenie obciążeń i równie chwilowe zwiększenie bezpieczeństwa budowli. W istocie zagrożenia szybko się zwiększą, gdyż bardzo szybko wał nasyci się wodą, co wyraźnie pogorszy warunki geotechniczne, a zwłaszcza stateczność skarp. W drugiej fazie powodzi zretencjonowana woda będzie w całości lub części przetrzymywana na polderze, podczas gdy stany wody w międzywalu będą się obniżać. Powstanie sytuacja „odwróconego” piętrzenia, gdy ławka i skarpa określana jako odpowietrzna będą zalane, a dotychczasowa skarpa odwodna będzie osuszona. Powstaną też sytuacje specyficzne, gdyż drenaż będzie ułatwiał penetrację wody w głąb korpusu, a ekran na skarpie odpowietrznej będzie pracował „na odrywanie”, utrudniając przesychanie wału. „Odwrócone” piętrzenie wymaga zastosowania rozwiązań technicznych odmiennych od stosowanych dotychczas. Zadania liniowe dotyczą także dróg, zwłaszcza tych włączanych w działania przeciwpowodziowe: ewakuacyjne i in- Artykuły naukowe i inżynierskie terwencyjne. Dotychczas najkorzystniejsze jest wykorzystanie dróg przebiegających po ławach wałów, ale po zalaniu polderu nie będzie to możliwe. W ramach adaptacji do celów polderowych konieczne będzie przeniesienie tych dróg na korony wałów co jednoznacznie oznacza konieczność ich poszerzenia. Potrzeba poszerzenia korpusów wałów może wynikać także z uwarunkowań filtracyjnych w przypadku „odwróconego” piętrzenia. Z natury rzeczy podstawowym warunkiem spełnienia zadań liniowych jest zachowanie ciągłości wałów i dróg. Chodzi tu zwłaszcza o zagwarantowanie przejazdu, także w warunkach powodzi, po koronach wałów. Dotyczy to także przejazdów przez budowle wałowe, ponad przelewami czy rurociągami. Dotychczas było to oczywiste i bezproblemowe bo światła tych budowli zazwyczaj są ograniczone, a z reguły stosuje się konstrukcje zamknięte, zasypane ziemią. Powszechnie stosowane są śluzy wałowe o pojedynczych lub wielokrotnych przewodach rurowych lub ramowych, które nie stanowią utrudnienia przy użytkowaniu dróg. Przy rozwiązaniach polderowych światło budowli może osiągnąć kilkadziesiąt lub kilkaset metrów, a preferowane mogą być budowle otwarte, tj. niezapewniające łączności transportowej pomiędzy sąsiednimi odcinkami wałów ziemnych. Technicznie jest możliwe wykonanie estakady (mostu) nad przelewem takiej budowli, ale związane z tym koszty zapewne będą poważne, kwestionujące celowość inwestycji. Poza wałami głównymi oddzielającymi polder od międzywala zazwyczaj konieczne jest wykonanie na obszarze zawala wałów wewnętrznych oddzielających polder od obszarów chronionych przed zalewem, dotyczy to zwłaszcza strefy I. Wały wewnętrzne powinny spełniać ogólnie obowiązujące wymagania techniczne. Niekiedy możliwe jest adaptowanie na takie wały istniejących w dolinach starych wałów („martwych”) lub nasypów drogowych. Zadania punktowe Zadania punktowe dotyczą budowli związanych z polderem, a zwłaszcza budowli wpustowych i spustowych. Jest to określenie tradycyjne. Być może lepiej mówić o zadaniach odcinkowych, gdyż budowle te mogą mieć znaczną długość. Cechą charakterystyczną tych budowli jest ich usytuowanie w linii wału głównego, a także pełnienie funkcji części linii odgradzającej zawale od międzywala. Parametry tych budowli determinują warunki retencyjnej eksploatacji polderów, a zwłaszcza ich wielkość oraz zakładaną prędkość zalewania i opróżniania. Wpusty (budowle wpustowe) służą do wprowadzenia wody na poldery. Pracują one epizodycznie tylko w czasie powodzi i służą do krótkiego, skoncentrowanego zalewania polderów. Czas pracy wpustów może być liczony w godzinach lub dobach. Dla optymalnego wykorzystania polderu istotne jest aby był on zalany w czasie przejścia kulminacji fali powodziowej, aby zapewnił możliwie znaczne „ścięcie szczytu”. Jest to łatwe do wyliczenia i przedstawienia na wykresie przepływów, a znacznie trudniejsze do realnego przeprowadzenia w czasie akcji powodziowej. Konstrukcja wpustów może być zróżnicowana, występuje tu pewna dowolność i jak na razie nie można jednoznacznie preferować wyboru określonego rozwiązania. Z tego względu wskazane są analizy wariantowe, gdyż dobór konstrukcji ma znaczący wpływ na koszty inwestycji i efektywność działania polderu. Można wyróżnić wpusty otwarte (przewały i jazy stałe) oraz wpusty zamknięte (jazy ruchome), tj. posiadające zamknięcia mechaniczne. a. Przewały są budowlami najprostszymi, stosowanymi np. w budownictwie rybackim. Ich istotą jest obniżenie korony wału na ustalonym odcinku, tak aby umożliwić skoncentrowane wlewanie się wody z międzywala na polder. Zazwyczaj przewał ma w przekroju kształt trapezowy, o łagodnym nachyleniu skarpy odwodnej. Pod względem hydraulicznym występują tu analogie do bystrza, z tym że szerokość progu przewału zazwyczaj jest znaczna, co wynika z parametrów wału. Cała powierzchnia przewału musi być umocniona, zazwyczaj betonem, tj. płytami monolitycznymi lub prefabrykowanymi. Umocniona musi być także niecka wypadowa i poszur. Konieczne mogą być zabezpieczenia przeciwfiltracyjne. Podobne wymagania dotyczące ubezpieczeń i ochrony przed filtracją dotyczą wpustów i spustów wszystkich typów. Istotny jest prawidłowy dobór parametrów hydraulicznych przewału. Maksymalną rzędną wody na przewale określa – zgodnie z wymaganiami dla budowli klasy II – stan wody stuletniej H1%. Jest to warunek brzegowy. Natomiast występuje pewna swoboda przy wyborze rzędnej korony przewału Hp. Im rzędna ta jest niższa tym wydatek jednostkowy przewału q [m2 s-1] będzie większy. Jednocześnie wcześniej zacznie się wlewanie wody na polder, a więc przedwczesne wykorzystywanie retencji. Do czasu przeprowadzenia analizy wariantowej można orientacyjnie przyjmować Hp = H1% – 1 m. W dalszych obliczeniach przyjęto dla wpustów otwartych miąższość warstwy wody na przelewie h = H1% – Hp = 1 m. Należy zaznaczyć, że wszystkie parametry hydrauliczne podane w tym artykule mają charakter wstępny, do późniejszego skorygowania na podstawie konkretnych warunków terenowych czy przyjętych rozwiązań konstrukcyjnych. Dla przewału współczynnik natężenia przepływu można przyjąć orientacyjnie m = 0,32, co odpowiada wydatkowi jednostkowemu (liczonemu na 1 m światła) około q = 1,4 m2s-1. Nie jest to dużo, w związku z czym światło (długość) przewału musi być znaczne. Powstaje pytanie: czy korona przewału powinna być płaska, czy też ma mieć pochylenie zgodne ze spadkiem zwierciadła podłużnego w rzece? Nie jest to jedyny problem hydrauliczny wynikający ze specyfiki wpustów polderowych. W czasie przejścia wielkiej wody w korycie rzeki i na międzywalu rozkład wektorów prędkości jest zróżnicowany, ale generalnie przeważają wektory w przybliżeniu równoległe do osi rzeki. Większe zakłócenia mogą następować na zakolach, przy budowlach piętrzących czy komunikacyjnych itp. Uruchomienie przewału może powodować pojawienie się wektorów w przybliżeniu prostopadłych do osi rzeki, a skierowanych z międzywala na zawale. Nieuchronnie oznacza to zakłócenia na podejściu wody do przewału. Sprawa wymaga niewątpliwie badań modelowych, w celu ścisłego określenia parametrów hydraulicznych i optymalizacji rozwiązań przestrzennych. W niektórych przypadkach uzasadnione może okazać się wprowadzenie prowadnic na podejściu do budowli, zalecenie podziału jednego długiego przewału na kilka mniejszych lub wprowadzenie innych rozwiązań. Ponadto należy pamiętać, że w trakcie napełniania polderu pojawi się i stopniowo będzie narastać zjawisko podtopienia a następnie zatopienia przelewu i stopniowe ograniczenie przepływu na przelewie. 55 Artykuły naukowe i inżynierskie b. Jazy stałe, o ostrej koronie, których zastosowanie może dać istotne korzyści, ze względu na lepsze niż w przypadku przewałów parametry hydrauliczne. Wstępnie można przyjąć, że wprowadzenie pionowej ściany spadowej podniesie współczynnik natężenia przepływu do około m = 0,45, co odpowiada wydatkowi jednostkowemu q = 2,0 m2s-1. Oznacza to jego przyrost o 42% w stosunku do przewału, czyli odpowiednie zmniejszenie światła. Pozostałe aspekty konstrukcyjne i eksploatacyjne jazów stałych są zbliżone do aspektów charakterystycznych dla przewałów. Oba rodzaje wpustów działają samoczynnie. Trzeba pamiętać, że przewały i jazy stałe są (czy mogą być) w istocie budowlami wpustowo-spustowymi. W trakcie opadania zwierciadła wody w międzywalu nastąpi powolny odpływ wody z polderu do międzywala, czyli w kierunku odwrotnym do pierwotnie zakładanego. Odpływ, w warunkach silnego zatopienia przelewu, trwać będzie do chwili, gdy zwierciadło wody na polderze opadnie do rzędnej korony tego przelewu. c. Jazy ruchome mają odmienną konstrukcję i odmienne warunki eksploatacji. Przede wszystkim są wyposażone w zamknięcia mechaniczne, co uniemożliwia samoczynne wlewanie się wody na polder. Są to budowle sterowane, otwierane i zamykane w sposób celowy. W związku z tym występuje większa, niż w poprzednio opisanych przypadkach, swoboda wyboru rzędnej progu. Wstępnie można ją przyjmować około 2,0 m poniżej zwierciadła H1%. W korzystnych warunkach terenowych należy dążyć do wartości liczbowej około 2,5 m. Nie zawsze będzie to możliwe. Jeśli grubość warstwy wody na przelewie wyniesie h = 2,0 m, to przy współczynniku natężenia przepływu m = 0,45 otrzymujemy wydatek jednostkowy q = 5,6 m2s-1, czyli cztery razy więcej niż w przypadku przewału. Są to wszystko obliczenia szacunkowe, niewątpliwie wymagające rozwinięcia, ale wskazują na możliwość istotnego zmniejszenia światła wpustu, a więc zmniejszenia parametrów i kosztów budowli. Plusy takiego rozwiązania są wyraźne, ale trzeba pamiętać także o minusach. Kilkakrotne zwiększenie wydatku jednostkowego oznacza konieczność odpowiedniego zwiększenia głębokości niecki wypadowej i znacznego wydłużenia umocnień poszuru. Na marginesie trzeba stwierdzić, że w przypadku dużych budowli wpustowych, tj. służących do napełniania polderów o znacznej pojemności, prawdopodobnie konieczne będą badania modelowe także odnośnie do stanowiska dolnego, gdzie w warunkach znacznego zatopienia przelewu można spodziewać się powstawania zjawisk falowych. Wracając do problemów konstrukcyjnych warto zaznaczyć, że jazy ruchome mają z reguły konstrukcję zamkniętą, co najmniej połączoną z kładką dla obsługi zamknięć. Położenie płyty mostowej na przyczółkach takiego jazu może rozwiązać problemy komunikacyjne. Spusty (budowle spustowe) służą do odprowadzania wody z polderów. W warunkach normalnych (poza okresami powodzi) spełniają one funkcje śluz wałowych, tj. zapewniają grawitacyjne odprowadzenie wody z zawali. Natomiast w czasie powodzi, a więc epizodycznie, umożliwiają okresowe przetrzymanie wody na polderze, a następnie jej powolne, kontrolowane odprowadzenie do rzeki, już po przejściu fali powodziowej. Czas takiego odprowadzenia wymaga oddzielnych analiz. W każdym razie będzie to kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt dni. Parametry spustów są znacznie mniejsze od 56 parametrów wpustów. Konstrukcje spustów mogą być niewątpliwie prostsze od konstrukcji wpustów. Można preferować budowle o wielokrotnych przewodach rurowych lub ramowych, z reguły wyposażone w zamknięcia mechaniczne. Na obecnym, ogólnym, etapie rozważań pominięto zagadnienie mechanicznego odprowadzenia wody z polderu, zdecydowanie preferując odprowadzenie grawitacyjne. Przemawiają za tym względy ekonomiczne, gdyż odpompowanie kilku czy kilkudziesięciu hm3 wody byłoby bardzo kosztowne. Natomiast budowa pompowni przyśpieszającej końcowe osuszenie czaszy, już po spuszczeniu większości wody, może okazać się celowa, zwłaszcza na zawalach, które obecnie mają zapewnione odwodnienie mechaniczne. Użytkowanie retencyjne Jak już stwierdzono polder ma zapewnić „ścięcie” szczytu fali powodziowej. Realne możliwości takiego „ścięcia” zależą od parametrów polderu, parametrów budowli wpustowych i spustowych oraz decyzji eksploatacyjnych. Parametrem nadrzędnym jest niewątpliwie pojemność retencyjna polderu Vp. Zwykle jest ona bardzo mała w stosunku do objętości fali powodziowej. Parametry budowli określają ich maksymalną przepustowość: Qw dla wpustu oraz Qs dla spustu. Rozwiązania techniczne powinny być dostosowane do wody obliczeniowej, jak już wspomniano dla obiektów klasy II do wody stuletniej, którą opisuje maksymalny przepływ Q1% oraz maksymalny stan H1%. Oczywiście chodzi o przepływy i stany prognozowane jakie są znane w czasie projektowania polderu. W trakcie eksploatacji polderu wielkości prognozoa) b) c) d) Zarys nasypu i wykopu Zarys rozbudowy Zwierciadło wody Nawierzchnia drogi Kierunek filtracji Rys. 3. Schematyczne przekroje poprzeczne wału: (a-c) dotychczasowy stan techniczny oraz (d) zmodernizowany stan techniczny. Schematy: (a) przy dotychczasowej eksploatacji, (b) po zalaniu polderu i wyrównaniu zwierciadeł wody, (c) w czasie utrzymywania piętrzenia na polderze po przejściu fali powodziowej, (d) jak wyżej, lecz po modernizacji (poszerzeniu) wału Artykuły naukowe i inżynierskie wane mogą ulegać korektom. Pojawią się także inne wezwania, np. w przypadku wystąpienia wód wielkich o większej częstotliwości, powiedzmy Q2% czy Q5%. Mogą także wystąpić przypadki szczególne, np. pojawienie się fal bliźniaczych. W każdym razie trzeba się liczyć z koniecznością eksploatacji polderu w warunkach odmiennych od tych jakie przyjęto w projekcie. Może to być eksploatacja wymuszona lub sterowana. W przypadku wpustów otwartych (przewałów i jazów stałych) eksploatacja jest wymuszona, a służby odpowiadają jedynie za bezpieczeństwo obiektów i ludzi, bez realnej możliwości wpływu na osiągany efekt retencjonowania. Wpusty otwarte dają pewność, że zadziałają z chwilą gdy rzędna wody w międzywalu przekroczy rzędną korony przelewu. Działanie wpustów zamkniętych zależy od sprawności służb eksploatacyjnych. Zawsze istnieją obawy, że służby te spóźnią się z działaniem lub zadziałają przedwcześnie. Służby mogą być poddawane różnym presjom, o co łatwo przy emocjach towarzyszących powodziom. Wszystko to prawda, ale nie sposób zaprzeczyć, że optymalne efekty możemy osiągnąć tylko dzięki świadomemu i przemyślanemu działaniu. Jako efekt optymalny należy uznać maksymalną, osiągalną w określonych warunkach, redukcję szczytu fali powodziowej. Chodzi o konkretną falę, która właśnie wystąpiła i o posiadaną retencję polderową. Redukcję szczytu fali odnosimy do stanów wody w rzece (zwykle na wodowskazie) i określamy jako różnicę stanów, wyrażoną w centymetrach: RH = Hmaxn – Hmaxp, gdzie: Hmaxn – maksymalny stan wody w czasie przejścia danej fali w warunkach dotychczasowych, Hmaxp – maksymalny stan wody w czasie przejścia danej fali po zastosowaniu retencji polderowej. Zazwyczaj zakłada się, że maksymalny stan Hmax w czasie przejścia danej fali odpowiada maksymalnemu przepływowi Qmax. Ostatnie publikacje IMGW wskazują, że być może zależność taka jest niejednoznaczna, gdyż występuje „zapętlenie” krzywej konsumcyjnej. Nie ma dostatecznych podstaw – przynajmniej obecnie – do przeprowadzenia wystarczającej analizy tego zjawiska. W związku z tym musimy się oprzeć na analizie stanów, gdyż zazwyczaj zagrożenie czy katastrofę powodziową powodują właśnie wysokie (najwyższe) stany wody. Jednocześnie należy pamiętać, że redukcję stanów w rzece osiąga się przez skierowanie na polder części maksymalnego przepływu Qmax. Tą część określamy jako pobór na polder i odpowiada ona (w danych warunkach) maksymalnej przepustowości budowli wpustowej Qw. Po całkowitym zalaniu polderu następuje okresowe przetrzymanie retencjonowanej wody, a następnie rozpoczyna się jego odwadnianie, przy natężeniu odpowiadającym przepustowości budowli spustowej Qs. Oddzielnego rozważenia wymaga określenie kiedy polder nie będzie zalewany pomimo wystąpienia zalewu międzywala i pomimo ogłoszenia alarmu powodziowego. Nie każdy zalew międzywala musi skutkować zalewem polderu. Musi być każdorazowo określona granica, po przekroczeniu której zaczyna się zalew, a zatem rozpoczyna się użytkowanie retencyjne. W przypadku wpustów otwartych (przewałów i jazów stałych) granicę określa rzędna progu przelewu. Po przekroczeniu tej rzędnej woda zacznie się wlewać na polder. Jak zwykle najbardziej istotny jest moment krytyczny, tzn. moment w którym woda zaczyna płynąć przez próg przelewu. Jeżeli dalszy przyrost stanów wody w międzywalu jest znaczny dopływ wody na polder wyraźnie wzrasta, a redukcja fali powodziowej może być znacząca. Jeżeli jednak przyrost stanów jest niewielki, woda przelewa się przez próg jedynie cienką warstwą, o miąższości kilku czy kilkunastu centymetrów, to trudno zakładać że efekt redukcji będzie znaczący. W takim przypadku trudno mówić o korzyściach uzyskanych dzięki retencji. W przypadku wpustów zamkniętych należy określić stan graniczny wody w międzywalu, przy którym można podnieść zamknięcia i rozpocząć zalewanie polderu. Podkreśla się słowo „można”, bo ostateczna decyzja zależeć musi od aktualnej prognozy hydrologicznej. Wstępnie założono, że granica odpowiada wodzie dziesięcioletniej, tj. H10%. Oznacza to, że polder będzie zalewany średnio raz na dziesięć lat. Na podstawie doświadczeń z eksploatacji takie założenia mogą podlegać rewizji. Powyższe wytyczne dotyczą polderów rolniczych, tj. położonych w strefie U. W przypadku polderów bagiennych, tj. położonych w strefie N, zalew (zapewne częściowy) może następować nawet co roku. Nie może to być jednak działanie dowolne, gdyż polder ma służyć do redukcji szczytu fal powodziowych. Użytkowanie rolnicze Użytkowanie rolnicze polderu wymaga oddzielnych studiów. Wstępnie należy zasygnalizować, że istotne jest aby szkody rolnicze wystąpiły tylko w tym roku, w którym nastąpiło zalanie polderu. W dolinach najważniejszych rzek Polski dominują powodzie letnie, zazwyczaj występujące w lipcu i sierpniu. W roku 2010 powódź pojawiła się wcześniej: w maju i czerwcu. Tak czy inaczej można spodziewać się zalania polderu w szczytowym okresie wegetacji roślin uprawnych. Z tego względu należy wprowadzić zakaz uprawy w czaszach polderów roślin wieloletnich, takich jak: drzewa i krzewy owocowe, chmiel, truskawki, krzewy kwiatowe itp., a więc roślin o znacznej dochodowości. Dopuszczalna jest uprawa roślin jednorocznych, takich jak: zboża ozime i jare, rzepak, buraki cukrowe, ziemniaki, warzywa, oleiste, niektóre kwiaty itp. Ograniczenia w użytkowaniu rolniczym czaszy przynosić będą znaczące zmniejszenie dochodów właścicieli gruntów również w latach, w których polder nie będzie zalewany. Natomiast w roku zalewu należy się liczyć z całkowitym przepadkiem plonów. Po zejściu wody konieczne będzie usunięcie z użytków rolnych namułów i zgniłej roślinności oraz ewentualne jej zakompostowanie, a także dokonanie niezbędnych prac agrotechnicznych. Może okazać się konieczne oczyszczenie odwadniającej sieci melioracyjnej. Sieć ta musi być dostosowana do różnych stanów eksploatacji. A mianowicie: eksploatacji normalnej w latach, gdy polder nie będzie zalewany oraz eksploatacji nadzwyczajnej w związku z zalewem polderu. W początkowej fazie napełniania, a także w końcowej fazie opróżniania należy spodziewać się przeciążenia sieci odwadniającej. Budowle komunikacyjne i piętrzące na tej sieci muszą być dostosowane do pracy w warunkach częściowego i pełnego zatopienia. Sieć odwadniająca musi być intensywna, aby zapewnić możliwie szybkie osuszenie czaszy w celu umożliwienia prac konserwacyjnych i agrotechnicznych wkrótce po zejściu wody. Szczególnie istotne może to być, gdy zalew polderu nastąpił w drugiej połowie roku. Wówczas osuszenie gleby powinno być zagwarantowa57 Artykuły naukowe i inżynierskie ne do czasu obowiązujących terminów siewu roślin ozimych. Jeśli nie okaże się to możliwe trzeba będzie wprowadzić dalsze ograniczenia w płodozmianie i przejść na rośliny jare. Opłacalność produkcji rolniczej na polderach wymaga oddzielnej analizy. Zapewne konieczne będzie dotowanie produkcji. Efekty retencyjnej eksploatacji polderu Nie łatwo jest liczbowo określić spodziewany wpływ polderów na warunki transportu wód powodziowych. Tok obliczeń i uzyskane wyniki przedstawiono na przykładzie „wirtualnego” polderu położonego na lubelskim odcinku Wisły Środkowej. Nie wchodząc w bliższe szczegóły lokalizacyjne założono przykładowo, że do dyspozycji jest retencja polderowa wynosząca Vp = 25 hm3. Odpowiada to w przybliżeniu powierzchni zalewu wynoszącej 10 km2. Może to być jeden duży polder, lub – co bardziej prawdopodobne – suma trzech czy czterech mniejszych obiektów. Do potrzeb analizy pominięto warunki lokalizacyjne oraz szczegółowe rozwiązania techniczne i skupiono się na uwarunkowaniach hydrologicznych i hydraulicznych. Można szacować, że na tym odcinku Wisły woda stuletnia osiąga 8000–9000 m3s-1. Kubatura fali powodziowej liczona jest w tysiącach hm3, co wielokrotnie przekracza wielkość posiadanej retencji. Dla osiągnięcia dobrego, czy raczej zadowalającego efektu redukcji, napełnianie należy przeprowadzić w samym szczycie fali powodziowej. Im krócej będzie ono trwało tym lepiej. Założono optymistycznie, że przy sprawnej obsłudze czas napełnienia uda się skrócić do 1,5 doby, założono także że kształt szczytu fali jest pośredni pomiędzy trójkątem a prostokątem. Oznacza to współczynnik kształtu około 0,75. Przy takich założeniach maksymalny pobór wody na polder o pojemności Vp = 25 hm3, czyli redukcja szczytu fali, wyniesie RQ = 257 m3s-1. Odpowiada to około 3% przepływu Q1%. Oczywiście jest to znikomo mało. To stwierdzenie jeszcze niczego nie przesądza, gdyż podstawowym celem jest redukcja stanów, a redukcja przepływów jest jedynie zjawiskiem towarzyszącym. Możliwa do osiągnięcia redukcja stanów jest uzależniona od hydraulicznych uwarunkowań transportu wód wielkich na danym odcinku koryta i doliny Wisły. Warunki te obrazuje krzywa konsumcyjna, a ściśle biorąc średnie jej nachylenie w górnej części przebiegu. Wspomniane nachylenie ustala się dla przedziału pomiędzy wodą pięćdziesięcioletnią, a wodą stuletnią, jako stosunek przyrostu przepływów do przyrostu stanów i określamy w m3s-1 na 1 cm: N = (Q1% – Q2%): (H1% – H2%) Dla wodowskazów od Zawichostu do Dęblina N = 25,6428,93, średnio 27 m3s-1 cm-1. Jest to wartość znaczna i wskazuje że górna część krzywej konsumcyjnej ma znikome nachylenie. Potocznie mówi się, że jest płaska. Znając wielkości redukcji przepływu RQ i nachylenie krzywej można określić przewidywaną redukcję stanu wody, osiągniętą dzięki wykorzystaniu retencji polderowej: RH = RQ: N = 257: 27 = 9,5 cm. Niestety i w tym przypadku redukcja szczytu fali jest znikoma. Można stwierdzić, że dla obniżenia maksymalnego stanu o 1 cm musimy wykorzystać retencję wynoszącą 25: 9,5 = 2,6 hm3. Na omawianym odcinku Wisły Środko58 wej różnica stanów wody stuletniej i wody pięćdziesięcioletniej wynosi średnio 34 cm. Obliczona redukcja RH stanowi około 28% tej różnicy. Również tak liczony efekt działania retencji polderowej jest znikomy. Dla osiągnięcia znaczących efektów redukcji trzeba dysponować retencją (polderową czy zbiornikową) rzędu stu hm3. Nie wydaje się to realne. Reasumując można stwierdzić, że wykorzystanie retencji polderowej Vp = 25 hm3 umożliwia redukcję przepływu w szczycie fali stuletniej o RQ = 257 m3s-1, a odpowiadającego mu stanu o RH = 9,5 cm. Jednocześnie oznacza to jednoroczny przepadek plonów na powierzchni około 1000 ha. Oznacza to także konieczność modernizacji istniejących wałów głównych, wykonanie budowli wpustowych i spustowych oraz wykonanie nowych wałów wewnętrznych. Łączną długość wałów przy opisywanym polderze można przyjąć na 30 km. Jest to wartość szacunkowa ustalona na podstawie wskaźnika długości obwałowań dla polderów na Wiśle Środkowej wynoszącego około 3 km/100 ha powierzchni czaszy. Na szczególną uwagę zasługują budowle wpustowe i spustowe, których parametry, a zwłaszcza wielkość światła, odbiegają od przeciętnych wielkości budowli melioracyjnych. Przytoczone wyliczenia dotyczą sumarycznych świateł, w zależności od przyjętych rozwiązań może to być jedna duża budowla lub odpowiednio mniejsze trzy czy cztery budowle. Istotna jest ich suma. Redukcja fali o 257 m3s-1, przy podanych uprzednio wydatkach jednostkowych q, oznacza konieczność zastosowania alternatywnie: światła przewału B = 184 m, jazu stałego B = 129 m lub jazu ruchomego B = 46 m. Te liczby mają charakter przybliżony, ale dają wstępne pojęcie o skali inwestycji. Mogą one dać także pojęcie o skali problemów jakie pojawią się w pierwszych godzinach napełniania polderu. Zakładając, że w ciągu 1,5 doby średnie napełnienie ma osiągnąć 2,5 m, zwierciadło wody na polderze powinno się podnosić o około 7 cm na godzinę. To tylko wielkość średnia. Oczywiście tuż przy wpuście woda podniesie się dużo szybciej, będzie się rozlewać strumieniami po czaszy, płynąc lokalnymi rynnami czy zaklęśnięciami i dotrze ze sporym opóźnieniem w rejon spustu. Ta pierwsza faza, gdy przepływ będzie szybko wzrastał od zera do wartości QR, może okazać się niszcząca dla powierzchni czaszy a zwłaszcza dla pokrywy glebowej. O warunkach rozlewania się wody w czaszy bez szczegółowych badań (być może także modelowych) trudno powiedzieć coś wiążącego. Oczywiście wystąpi erozja, ale nie wiadomo jak znaczna. W każdym razie będziemy mieli do czynienia z krótkotrwałymi, lokalnymi, nieuporządkowanymi strumieniami wody o natężeniu przepływu rzędu dziesiątek m3s-1. W miarę postępującego napełniania polderu sytuacja będzie się normować. Odmienne problemy pojawią się w końcowej fazie opróżniania polderu. Przede wszystkim nie można w chwili obecnej określić jak szybko polder powinien być odwodniony. Kryteria hydrologiczne wskazują, że powinno to następować możliwie powoli, tak aby „rozciągnąć w czasie” fazę opadania wezbrania. Jest to oczywiste w przypadku pojedynczej fali powodziowej. Ale w przypadku fal bliźniaczych musimy działać pospiesznie, gdyż musimy jak najszybciej odbudować retencję dyspozycyjną. Eksploatacja rolnicza ma też swoje prawa. Jeśli zalew czaszy nastąpi w czerwcu czy lipcu to można zwlekać z opróżnianiem. Jeśli zalew nastąpi w sierpniu to trzeba się spieszyć aby przygotować pola do jesiennych siewów. Niewątpliwie konieczne będą tu analizy wariantowe, o których wyniku trudno przesądzać. Można jedynie powiedzieć, że opróżnienie polderu, o retencji Artykuły naukowe i inżynierskie 25 hm3, w ciągu miesiąca oznacza średni odpływ 9,6 m3s-1, a w ciągu tygodnia odpływ 41,3 m3s-1. Zapewne rzeczywisty okres opróżnienia polderu będzie się mieścił w tych granicach czasowych. Oznacza to, że przepustowość budowli spustowej i głównego kanału odwadniającego polder powinna być odpowiednio duża, znacznie większa niż stosowana w rozwiązaniach dotychczasowych przy odwodnianiu zawali. Podsumowanie Przedstawiona analiza zmusza do stwierdzenia, że budowa polderu niesie daleko idące konsekwencje przestrzenne, techniczne i eksploatacyjne. Pozornie proste zadanie rozrasta się i komplikuje, zwłaszcza że dotychczasowe rozpoznanie wielu zagadnień z nim związanych jest niewątpliwie tylko wstępne, wymagające uzupełnienia i rozwinięcia. Jednocześnie trzeba stwierdzić, że przewidywane efekty eksploatacji polderów powodziowych będą bardzo ograniczone. Na opisywanym odcinku Wisły Środkowej (Zawichost-Dęblin) dla obniżenia maksymalnego stanu fali powodziowej o 1 cm potrzebna jest dyspozycyjna retencja ok. 2,6 hm3, a dla redukcji maksymalnego przepływu fali powodziowej o 100 m3s-1 potrzebna jest dyspozycyjna retencja ok. 9,7 hm3. W odniesieniu do niezbędnej powierzchni polderu odpowiada to 105 ha dla redukcji maksymalnego stanu fali powodziowej o 1 cm oraz 389 ha dla redukcji maksymalnego przepływu fali powodziowej o 100 m3s-1. Na tym tle nasuwają się dwa zasadnicze wnioski. Pierwszy wniosek: eksploatacja dużego polderu (Vp = 25 hm3) pozwala na osiągnięcie rezultatów mieszczących się w granicach błędu ustalania podstawowych parametrów wody stuletniej: Q1% i H1%. Drugi wniosek: tworzenie polderów wiąże się z bardzo swobodnym (a raczej rozrzutnym) dysponowaniem powierzchnią zawali, gdyż dla osiąg- nięcia bardzo ograniczonych rezultatów musimy wprowadzać znaczne ograniczenia w użytkowaniu rolniczym zawali. Kończąc trzeba podkreślić, że powyższe stwierdzenia dotyczą Wisły Środkowej, a więc odcinka wielkiej rzeki o bardzo dużych przepływach wody stuletniej. O skali trudności na tym odcinku świadczy wyjątkowo płaski przebieg krzywej konsumcyjnej (N = 27 m3s-1 cm-1). W tym kontekście ochrona przeciwpowodziowa doliny Wisły Środkowej może być uznana za przypadek szczególny. Nie należy wykluczać, że efekty zastosowania polderów w dolinach mniejszych rzek mogą dać lepsze efekty, ale ten problem wymaga oddzielnych studiów. Literatura 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. Bipromel w Warszawie: 2004. Generalna strategia ochrony przed powodzią dolin dorzecza Wisły Środkowej (maszynopis) Boguta L., Łoś M. J.: 2010. Wielka woda na Wiśle Lubelskiej w maju i w czerwcu 2010 r., Wiad. Mel. i Łąk. z. 4 Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie: 2011. Dorzecze Wisły, monografia powodzi maj czerwiec 2010 Instytut Technologiczno–Przyrodniczy w Falentach: 2011. Gospodarka wodna na obszarach wiejskich do 2020 r ze szczególnym uwzględnieniem wpływu zmian klimatycznych oraz działań adaptacyjnych do tych zmian (maszynopis) Łoś M. J.: 2006. Uwarunkowania użytkowania rzeki i doliny w Małopolskim Przełomie Wisły, Gosp. Wod. z. 7 Ośrodek Dokumentacji i Studiów w Lublinie: 2011. Charakterystyka doliny Wisły w granicach województwa lubelskiego w aspekcie budowy polderów powodziowych (maszynopis) Politechnika Warszawska: 2002. Powódź w regionie Małopolskiego Przełomu Wisły w lipcu 2001 r. Szkutnicki J., Kadłubowski A., Chudy Ł.: 2009. Metody wyznaczania przepływu w warunkach zmiennego spadku zwierciadła wody, IMGW Warszawa n Światowe Forum Wodne, Marsylia, 12-17 marca 2012 W marcu br. w Marsylii odbyło się 6. Światowe Forum Wodne. Impreza ta zgromadziła ponad 35 tysięcy uczestników z całego świata. Tradycją jest, że w ramach Forum odbywa się „Ministerialna Konferencja”, na której przyjmuje się wspólną deklarację. Tegoroczna deklaracja składa się z 32 punktów, a dwa punkty są poświęcone bezpośrednio problematyce gospodarki wodnej w rolnictwie. Ministrowie zebrani na Konferencji stwierdzają: – Woda jest podstawowym czynnikiem decydującym o stanie rolnictwa, rozwoju obszarów wiejskich, produkcji żywności i wyżywienia, ponieważ bez wody nie ma bezpieczeństwa żywnościowego. Polityka wodna i żywnościowa muszą być zintegrowane zabezpieczając jednocześnie efektywne wykorzystanie i ochronę zasobów wodnych. Dla zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego zwiększającej się liczby ludzi na świecie w warunkach globalnych zmian klimatu i zróżnicowanej sytuacji na świecie działania w zakresie gospodarki wodnej muszą uwzględniać dostępność i jakość wody, gleby i ziemi, jak również poziom rozwoju infrastruktury dla rolnictwa, biorąc pod uwagę zarówno rolnictwo oparte na wodach opadowych jak i nawadniane, w warunkach występujących zagrożeń powodzią i suszą, przy różnych możliwościach organizacyjnych użytkowników wody. – Zgromadzenie ministrów zapewnia, że polityka bezpieczeństwa wody i żywności będzie zgodna z potrzebami lokalnych samorządów, drobnych rolników, kobiet i miejscowej ludności. Zarządzanie wodą i glebą musi zapewniać minimalizowanie erozji, ochronę przed degradacją krajobrazu i ograniczanie zanieczyszczeń wód lokalnych z jednoczesnym zapewnieniem wzrostu produkcji żywności, Zasadą jest dążenie do zapewnienia efektywności powiedzenia „z pola do widelca” oraz przyjmowanie rozwiązań uwzględniających oszczędność wody i technologie jej retencjonowania w obszarach rolnictwa nawadnianego i opartego na opadach. Istotnym elementem gospodarki jest obniżanie potrzeb wodnych rolnictwa oraz marnotrawstwa żywności. Bezpieczne powtórne wykorzystanie wód ściekowych w rolnictwie i przemyśle, intensyfikacja wykorzystania starych gatunków roślin i odmian odpornych na stres wodny, większe zaangażowanie w procesy decyzyjne użytkowników wody (rolników), a szczególnie organizacji producentów są priorytowymi zadaniami. Uważa się za celowe zobowiązanie organizacji Państw G20 i G8 do szerszego uwzględnienia w swoich pracach problematyki bezpieczeństwa wodnego i żywnościowego. 59 Artykuły naukowe i inżynierskie Prof. dr hab. Waldemar Mioduszewski1) Prof. dr hab. Janusz Kubrak2) Dr hab. inż. Zbigniew Kowalewski, prof. ITP1) 1) 2) Instytut Technologiczno-Przyrodniczy Wydział Budownictwa i Inżynierii Środowiska, SGGW Rola hydraulicznej charakterystyki przewałów polderowych w redukcji wezbrania Wstęp Duże obszary dolin rzecznych w Polsce, ale również w Europie i na całym świecie, chronione są przed zalaniem w czasie wysokich stanów wody w rzece za pomocą wałów przeciwpowodziowych. W Polsce jest ponad 8 tys. km wałów chroniących przed zatopieniem ponad 1 mln hektarów dolin rzecznych. Doliny te są w różnym stopniu zagospodarowane i użytkowane. Na obszarach chronionych wałami znajdują się duże ośrodki miejskie, jak np. część Warszawy, Wrocławia, Opola i wiele innych miejscowości, ale również występują doliny, na których prowadzona jest jedynie gospodarka rolna, od bardzo intensywnych form (warzywa, sadownictwo) do ekstensywnych jak niskowydajne łąki i pastwiska. Zasadne są dążenia do likwidacji niektórych obwałowań lub wykorzystania jako polderów (suchych zbiorników retencyjnych) dla ograniczenia wysokości fali wezbraniowej. Zmiana funkcji terenów chronionych wałami przeciwpowodziowymi jest bardzo złożonym działaniem. Przed podjęciem decyzji o budowie polderu niezbędne jest przeprowadzenie szeregu analiz, w tym między innymi przyrodniczych, gospodarczych (ekonomicznych), hydraulicznych i hydrologicznych oraz oceny stanu technicznego obwałowań w kontekście zmiany warunków statycznych i dynamicznych pracy budowli ziemnych. W artykule ograniczono się do analizy wybranych zagadnień hydraulicznych. Oceniono na ile charakterystyka hydrauliczna przewału wpływa na obniżenie stanów wody poniżej polderu. Podstawowe założenia Budowa polderu okresowo zalewanego wodą, na obwałowanych dolinach rzecznych może być inspirowana różnymi celami do osiągnięcia: ● utworzenie obiektu o dużych walorach przyrodniczych przez kreowanie warunków wilgotnościowych poprzez okresowe zalewy, zbliżonych do historycznych, jakie istniały przed budową wałów przeciwpowodziowych, a z różnych przyczyn nie jest możliwa całkowita likwidacja obwałowań; ● utworzenie pojemności retencyjnej, która pozwoli na ograniczenie wysokości wezbrania powodziowego na terenach dolinowych niżej położonych, np. ochrona niżej położonych terenów zurbanizowanych; ● działanie awaryjne polegające na świadomym przerwaniu wału przeciwpowodziowego i zalania terenu w celu ochrony niżej położonych obszarów, o znacznie większej wartości gospodarczej. Pierwszy cel budowy polderu, który można nazwać ekologicznym jest trudny, a nawet nie jest możliwy do liczbowego oszacowania korzyści przyrodniczych. Większość ekologów jest przekonana i chyba słusznie, że oddanie rzekom doliny jest działaniem korzystnym z uwagi na ochronę i zachowanie walorów przyrodniczych. Pozostałe cele budowy polderów, powinny być potwierdzone ilościowo. Dotyczy to zarówno elementów ekonomicznych, 60 jak i technicznych, w tym hydraulicznych. Szczegółowe rozpoznanie skuteczności oddziaływania wprowadzenia wody na polder w celu obniżenia fali wezbraniowej jest podstawowym elementem niezbędnym do rozpoznania przed podjęciem dalszych działań. Ewentualne pomyłki w tej ocenie mogą skutkować poniesieniem znacznych strat materialnych, łącznie z narażeniem życia ludzi, na terenach położonych niżej, gdy okaże się, że ta skuteczność jest mniejsza od zakładanej. Skuteczność oddziaływania polderu na zmniejszenie stanów wody w rzece zależy od szeregu czynników, a głównie od: pojemności retencyjnej polderu w stosunku do objętości fali wezbraniowej; przepustowości hydraulicznej budowli wpustowej (przewału), za pomocą której woda wprowadzana będzie na polder; rodzaju i typu budowli wpustowej: możliwe są rozwiązania przewału ze stałym progiem, w których woda zaczyna automatycznie przelewać się na polder po przekroczeniu określonej rzędnej; bardziej efektywne są budowle z zamknięciami ruchomymi, które są otwierane w zależności od stanu wody w rzece, w dostosowaniu do prognozy hydrologicznej; sposobu eksploatacji urządzeń i budowli – największe efekty uzyskuje się, gdy na polderze przechwytywany jest jedynie szczyt fali wezbraniowej, a przy niższych przepływach polder pozostaje suchy; możliwości odprowadzenia wody z polderu do koryta. W artykule skoncentrowano się na problematyce hydraulicznej, tj. na ocenie wpływu przepustowości hydraulicznej urządzenia wpustowego na zmiany położenia zwierciadła wody i wielkość natężenia przepływu poniżej tego przewału. Jest to jedna z istotniejszych zależności, decydująca o efektywności oddziaływania polderu na ochronę przed powodzią terenów położonych niżej. Przepustowość hydrauliczna budowli wpustowej w nawiązaniu do natężenia przepływu w rzece Rozpatrywano dwa typy budowli wpustowej (przewału) na polderach, a mianowicie: – przewał zlokalizowany na linii wału przeciwpowodziowego, w postaci stałego progu z koroną poniżej korony wału; poziom wody w rzece po osiągnięciu poziomu korony przewału swobodnie przelewa się na teren polderu; natężenie przepływu wody przez budowlę rośnie wraz ze wzrostem położenia zwierciadła wody nad koroną stałego progu; od bardzo małego do maksymalnego przy najwyższym położeniu zwierciadła wody w rzece; – budowla wpustowa również zlokalizowana w linii wału przeciwpowodziowego, ale wyposażona w ruchome zamknięcia otwierane po osiągnięciu określonej rzędnej zwierciadła wody w rzece. Przyjmuje się, że otwarcie zasuw budowli następuje bardzo szybko, co powoduje natychmiastowy gwałtowny napływem wody na polder o natężeniu zależnym od poziomu wody w rzece ponad progiem budowli. Podobna sytuacja Artykuły naukowe i inżynierskie (natychmiastowy duży przepływ) ma miejsce w przypadku przerwania korpusu wału. Ponieważ celem pracy jest analiza przewału głównie w aspekcie oceny wpływu hydraulicznej zdolności przepustowej budowli na poziom wody poniżej polderu, przyjęto, że rozpatrywany polder ma nieograniczenie dużą pojemność retencyjną. Takie założenie pozwoli na bardziej wyraziste wykazanie wpływu hy- a) b) c) d) Rys. 1. Przykładowe schematy przewału o stałej koronie na redukcję stanów wody w rzece: a) przewał o małym świetle qprzewału = 0,1Qrzeki, b) przewał o średnim świetle qprzewału = 0,3Qrzeki, c) przewał na różnej wysokości korony, d) przewał o bardzo dużym świetle qprzewału = 0,8Qrzeki; 1 – naturalny przepływ w rzece, 2 – krzywa przepustowości przewału, 3 – przepływ w rzece poniżej przewału drauliki przewału na stan ochrony przed powodzią terenów położonych poniżej. Na rysunku 1 schematycznie przedstawiono zależność natężenia przepływu (Q) od stanów wody (H) w rzece oraz zmianę tej zależności w wyniku budowy polderu i przewału o określonej przepustowości. We wszystkich analizowanych wariantach przyjęto identyczną krzywą konsumpcyjną dla koryta rzeki i doliny ograniczonej wałami przeciwpowodziowymi. Założono, że na wysokości H = 2,0 m nad dnem koryta rzeki znajduje się korona stałego progu budowli wpustowej. Wypełnianie polderu następuje po wystąpieniu w rzece stanów wyższych od rzędnej koron przewału. W analizach zmieniano hydrauliczną charakterystykę budowli wpustowej w wyniku np. zwiększenia światła przewału. Przyjęto, że maksymalny przepływ przez budowlę wpustową wynosi odpowiednio 10, 30, 60% natężenia przepływu w rzece (rys. 1a, b, c), przy poziomie wody w rzece na wysokość 5,0 m ponad dnem koryta. Wyraźnie widać, że przy małej przepustowości budowli wpustowej (np. 10%) wpływ odpływu do polderu na obniżenie stanów wody w rzece (∆h) poniżej polderu jest niewielki. Dopiero przy przepływie przez budowlę upustową wynoszącym 60% natężenia przepływu w rzece (rys. 1c) widoczne jest wyraźne obniżenie stanów wody poniżej polderu w odniesieniu do krzywej przepływu w korycie rzeki naturalnej (powyżej polderu). Wielkość dopływu wody na polder w dużym stopniu zależy też od wysokości położenia stałego progu. Na rysunku 1d przedstawiono charakterystyki przepływu dla przewału o świetle identycznym jak na rysunku 1c lecz z progiem usytuowanym znacznie wyżej. Ze względu na mniejszą miąższość warstwy wody nad progiem (H) jego oddziaływanie na przepływ poniżej polderu jest niewielkie. Na schematach (rys. 1) zaprezentowano jedynie podstawowe elementy problemu. Wykazano, że przy stałym progu jego oddziaływanie na przepływy poniżej może mieć miejsce jeśli przewał będzie dostatecznie szeroki by przejąć duży procent objętości wody dopływającej rzeką. Nieco inaczej przedstawia się rozrząd wody, gdy mamy do czynienia z budowlą wpustową z regulowanymi zamknięciami. Schematycznie rozdział przepływu wód na rzekę i polder przedstawiono na rysunku 2. Krzywe przepływy w rzece i dolinie przyjęto jak na rysunku 1 przy budowli o stałym progu. Natomiast przepustowość przewału przy całkowitym otwarciu zasuw przyjęto jak równą 30% natężenia maksymalnego przepływu w rzece. Jest to wielkość identyczna jak na rysunku 1b. Założono, że zamknięcia zostaną szybko, w czasie t = 0, otworzone, przy stanie wody w rzece na wysokości 4,0 m. Ponieważ próg przyjęty jest na wysokości 1,0 m natężenie dopływu wody na polder od momentu otwarci przewału jest bardzo duże. Stąd też widoczna Rys. 2. Wpływ przewału z regulowanymi zamknięciami na rozkład przepływów w rzece: 1 – przepływ naturalny w rzece, 2 – krzywa przepływu przez budowlę upustową, 3 – przepływ w rzece poniżej przewału przy koronie przewału na wysokości H = 2,5 m 61 Artykuły naukowe i inżynierskie jest dużo większa efektywność takiego rozwiązania w stosunku do przewału ze stałym progiem (rys. 1b). Jest to zrozumiałe, bo szybkie otwarcie budowli, przy progu na wysokości 1,0 m powoduje natychmiastowy duży napływ wody do polderu (zwierciadło wody w rzece wysoko ponad progiem przepału). Przy odpowiedniej eksploatacji budowli możliwe jest „ścinanie fali powodziowej” w sposób świadomy i na zamierzonej wysokości. Problemem jest, że są to kosztowne budowle, wymagające stałej konserwacji i utrzymania w pełnej sprawności. Utrzymanie takiego obiektu o skomplikowanej konstrukcji budowli jest równie kosztowne, a jego wykorzystanie następuje raz na kilka, kilkadziesiąt lat. Zwraca się uwagę, że oba warianty (próg stały oraz z zamknięciami) rozpatrywano jako progi o swobodnym, niezatopionym przepływie. Nie uwzględniano zmniejszenia natężenia przepływu przez próg upustu, przy ewentualnym podwyższeniu się stanów wody na obszarze polderu. Obliczenia numeryczne Obliczenia wykonano własnym programem numerycznym, w którym przejście fali wezbraniowej opisano układem równań różniczkowych de Saint-Venanta w założeniu nieustalonego, jednowymiarowego przepływu wody w rzece [Kubrak, 1989]. Do obliczeń przyjęto odcinek rzeki o długości 7000 m i o typowym przekroju poprzecznym, pokazanym na rysunku 3. Jest to rzeczywisty przekrój doliny i koryta rzeki Wisły poniżej przekroju wodowskazowego X. Z szeregu występujących tu fal wezbraniowych wybrano do obliczeń wezbranie z 2010 roku, przy którym najwyższe natężenie przepływu osiągnęło 1600 m3/s przy maksymalnym stanie wody w wybranym przekroju na wysokości 115,65 m n.p.m. (rys. 3). Założono, że w linii wału przeciwpowodziowego wykonane zostanie obniżenie, pełniące funkcje przewału, w pierwszym wariancie na rzędnej 114,25 m n.p.m., a w drugim na 115,00 m n.p.m. (rys. 3). Dla obu wspomnianych wariantów zakładano różne szerokości przewału. Przyjmowano, że szerokość przepału (światło) wynosić będzie 100, 200 i 300 m. Nie rozpatrywano zagadnień technicznych i konstrukcyjnych, przyjmując jedynie, że jest to budowla o szerokim progu, a krzywe wydatków przewałów przedstawiono na rysunku 5. W tym przypadku przyjmowano wysokość H = 0 na koronie przewału, to jest na wysokości rzędnej 114,25 m n.p.m. lub 115,00 m n.p.m., w zależności od przyjętej wysokości korony budowli wpustowej. Obliczenie przepływów i stanów wody wykonano dla 7 przekrojów położonych wzdłuż przyjętego odcinka rzeki. Przekrój I usytuowany był tuż powyżej budowli wpustowej (przewału). Natomiast przekrój II za tą budowlą. Wpływ budowy przewału oceniano porównując hydrogram stanów wody w przekroju położonym poniżej budowli wpustowej obliczony dla poszczególnych wariantów obliczeniowych. Wyniki obliczeń w postaci hydrogramów stanów wody przedstawiono na rysunkach 6 i 7. Natomiast na rysunku 8 pokazano maksymalne różnice w stanach wody dla obu wariantów (próg 114,25 m n.p.m. i 115,00 m n.p.m.), przy szerokościach przewału 100, 200 i 300 m. Rys. 5. Krzywe wydatku budowli wpustowej przy różnych szerokościach/światłach przewału (B) 118 115,65 116 115 114 115,00 114,25 H [m] Y [m n.p.m.] 117 113 112 0 100 200 300 400 500 600 700 800 900 1000 1100 1200 1300 1400 1500 1600 [m] przepływ stan wody 1400 [m n.p.m.] Q [m 3 /s] 800 600 400 200 0 116,8 115,4 115,2 115,0 114,8 1200 1000 1 3 5 7 9 11 13 15 17 19 21 23 25 27 29 31 33 35 37 dni 114,6 114,4 114,2 114,0 113,8 113,6 Rys. 4. Hydrogram przepływów i stanów wody w korycie rzeki 62 B=100 m B=300 m 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 12 14 16 18 20 22 24 26 28 30 32 34 36 dni Rys. 6. Obliczone stany wody w rzece przy różnych szerokościach budowli upustowej (B). Próg na rzędnej 114,25 m n.p.m. Rys. 3. Przekrój poprzeczny doliny i koryta rzeki 1600 bez przewału B=200 m 115,6 115,4 bez przewału B=100 m 115,2 B=200 m B=300 m 115,0 114,8 114,6 114,4 114,2 114,0 113,8 113,6 113,4 113,2 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 12 14 16 18 20 22 24 26 28 30 32 34 36 H [m] 111 115,6 115,4 115,2 115,0 114,8 114,6 114,4 114,2 114,0 113,8 113,6 113,4 113,2 dni Rys. 7. Obliczone stany wody w rzece przy różnych szerokościach budowli upustowej (B). Próg na rzędnej 115,00 m n.p.m. Artykuły naukowe i inżynierskie Rys. 8. Redukcja stanów wody w rzece w zależności od szerokości przewału (B) Przewał [m 3 /s] Obliczenia prowadzone były przy założeniu, że pojemność polderu jest nieskończenie duża i może on przyjąć każdą objętość wody. Założenie to pozwoliło na wykazanie roli, jaką odgrywa budowla upustowa w ograniczaniu skutków powodzi na terenach doliny poniżej polderu. Wykonane obliczenia potwierdziły, że przepustowość przewału, przy dużych przepływach w rzece może decydować o skuteczności oddziaływania polderu na przepływy poniżej tej budowli. Porównanie hydrogramów stanów wody (rys. 6 i 8) wykazuje, że przewały o większej długości (świetle) mocniej obniżają stany wody w rzece, co jest zrozumiałe z uwagi na możliwość odprowadzenia większej objętości wody. Nie stawiano tu ograniczeń wynikających z określonej w rzeczywistości pojemności polderu. Również wyżej położony próg przewału w mniejszym stopniu wpływa na stany wody w rzece poniżej przekroju obliczeniowego, z uwagi na niższą przepustowość takiego progu. Objętość dopływającej wody jest niewielka ze względu na niewielką wysokość przelewającej się wody nad koroną budowli. Wykonano obliczenia przyjmując, że przewał wyposażony jest w zamknięcia mechaniczne. Założono, że próg prze240 220 200 180 160 140 120 100 80 60 40 20 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 12 14 16 18 20 22 24 26 28 30 32 34 36 B=100 m B=200 m Podsumowanie Wielkość redukcji stanów wody przy przejściu fali wezbraniowej zależy od wielu czynników, w tym od objętości wezbrania, natężenia przepływu i czasu trwania wezbrania, objętości polderu, który przyjmuje wodę z rzeki, ale również od usytuowania przewału, jego hydraulicznej charakterystyki i czasu rozpoczęcia napełniania polderu. Przeprowadzone analizy i obliczenia numeryczne wskazują na dużą rolę warunków hydraulicznych budowli upustowej. Przy małej przepustowości przewału, oddziaływanie polderu nawet o bardzo dużej pojemności retencyjnej, będzie niewielkie. Najprostsze rozwiązanie w postaci obniżenia wzniesienia korony wału przeciwpowodziowego na określonym odcinku może być rozwiązaniem efektywnym, ale jedynie w przypadku małych przepływów w rzece w stosunku do przepustowości przewału. Efektywne wykorzystanie polderu może mieć miejsce w przypadku, gdy zbiornik (polder) pozostaje suchy i dopiero po osiągnięciu określonej wysokości stanów wody następuje dopływ wody na polder. Przy dużych przewałach obserwuje się obniżenie stanów w rzece poniżej polderu i „ścięcie wierzchołka” fali wezbrania. Jeśli na polder o ograniczonej pojemności, dopływa woda przy stosunkowo niskich stanach wody, to może być on już napełniony, gdy występują stany najwyższe. Dlatego też przewały o stałej koronie mogą być budowane w szczególnych przypadkach i raczej na mniejszych rzekach o niedużych maksymalnych przepływach. Najefektywniejszym rozwiązaniem, a jednocześnie najdroższym, jest budowa przewałów z regulowanymi zamknięciami. Światło tych budowli musi być tak dobrane, aby pozwalały wprowadzić objętość wód szczytu fali wezbraniowej w możliwie krótkim czasie. Stąd też istotną sprawą jest dostosowanie przepustowości hydraulicznej tych budowli do natężenia przepływu w rzece. B=300 m 0,30 LITERATURA 1. 0,25 H [m] 0,20 2. 0,15 0,10 0,05 0,00 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 12 14 16 18 20 22 24 26 28 30 32 34 36 B=100 m B=200 m 3. B=300 m Rys. 9. Redukcja przepływów i stanów wody w rzece, przy przewale z zamknięciami wału znajduje się na rzędnej 114,00 m n.p.m., a zamknięcia zostały otwarte gdy poziom wody osiągnął rzędną 115,00 m n.p.m., czyli 1,0 m ponad progiem przewału. Wyniki obliczeń przedstawione na rysunku 9 wykazują, że nawet przy niewielkim, bo wynoszącym 1,0 m, otwarciu zasuw efektywność przewału jest dużo większa od tych rozwiązań bez zamknięć (rys. 8). 4. Malinger A., Przedwojski B.: 2007. Wykorzystanie modelu matematycznego do charakterystyki hydraulicznej doliny Konińsko-Pyzderskiej Warty. Nauka Przyroda Technologie. Dział Melioracje i Inżynieria Środowiska. Tom 1, zeszyt 2, s. 1-0 Huang S., Rauberg J., Apel H., Lindenschmidt K.E.: 2007. The effectiveness of polder systems on peak discharge capping of floods along the middle reaches of the Elbe River in Germany. Hydrology and Earth System Sciences Discussions 4 s. 211-241 Projekt planu ochrony przeciwpowodziowej w rejonie wodnym – ocena zasadności wykorzystania polderów w dolinie Konińsko-Pyzderskiej w celu redukcji fali powodziowej na rzece Warcie, 2004. Opracowanie: Hydroprojekt Kubrak J.: 1989: Modele numeryczne rozprzestrzeniania się fali wypływającej przez wyrwę w zaporze. SGGW-AR, Warszawa n 63 Artykuły naukowe i inżynierskie Prof. dr hab. Zbigniew Kledyński1) Mgr inż. Wawrzyniec Lejman1) Prof. dr hab. Waldemar Mioduszewski2) Politechnika Warszawska1) Instytut Technologiczno-Przyrodniczy2) Analiza uszkodzeń wałów przeciwpowodziowych w okresie letnich wezbrań 2010 roku Wstęp Latem 2010 roku miały miejsce wezbrania powodujące wystąpienie licznych szkód powodziowych. Objęły one szczególnie zlewnie górnej i środkowej Wisły oraz znaczną część zlewni Odry. Z uwagi na długi czas utrzymywania się wysokich stanów, obserwowano liczne uszkodzenia i awarie wałów przeciwpowodziowych. Według oficjalnych danych, w czasie powodzi, jakie wystąpiły w maju i czerwcu 2010 r. w Polsce, zalanych zostało 550 tys. ha, w tym 470 tys. ha użytków rolnych. Powodzie dotknęły 2200 miejscowości i 67 tys. gospodarstw rolnych. Na zalanych terenach mieszkało 280 tys. ludzi, z których ponad 35 tys. było ewakuowanych. Straty materialne oszacowano wstępnie na ponad 3 mld zł, przy czym późniejsze i dokładniejsze rachunki wskazują na wartości 2-3-krotnie wyższe. Warunki klimatyczne i hydrologiczne powodzi 2010 zostały stosunkowo dokładnie przeanalizowane, a wyniki analiz są opublikowane w dwu interesujących monografiach [Dorzecze Wisły, 2011; Dorzecze Odry, 2011]. Natomiast brak jest informacji dotyczących zachowania się obwałowań w czasie wysokich stanów wody, opisu przebiegu i przyczyn występujących uszkodzeń i awarii. Z uwagi na to, że wały przeciwpowodziowe są w Polsce podstawowym urządzeniem technicznym służącym ochronie przed powodzią, dokonano próby oceny występujących problemów na podstawie ankiet, o wypełnienie których poproszono wojewódzkie zarządy melioracji i urządzeń wodnych. Autorzy składają serdeczne podziękowania dyrekcji i pracownikom wojewódzkich zarządów melioracji i urządzeń wodnych za trud, jaki włożono w wypełnienie tych ankiet. Szczególnie dziękujemy Panu Dyrektorowi Piotrowi Michalukowi za pomoc i cenne rady w przygotowaniu ankiet. nia, nadmierną filtrację itp., mogące zagrażać stateczności wału (nie dotyczy szkód powodowanych przez zwierzęta); ● informacja o uszkodzeniach wałów przeciwpowodziowych spowodowanych przez zwierzęta. W powyższych ankietach pytano o lokalizację, dane dotyczące stanu wody, opis prawdopodobnej przyczyny awarii oraz opis uszkodzeń. Również proszono o podanie przybliżonych kosztów likwidacji awarii lub uszkodzenia z podziałem na działania doraźne i koszty napraw docelowych. Przy okazji zgromadzono także materiał (przyczynkowy) do ewentualnych dodatkowych analiz, np. o stosowanych technologiach naprawy, wielkości chronionych terenów i ich zagospodarowaniu itp. Ostatecznie zgromadzony materiał obejmuje awarie i uszkodzenia odnotowane na obszarze 11 z 16 wzmiuw (wzmiuw, które odpowiedziały na ankietę, administrują 5719,7 km obwałowań, 67,3% utrzymywanych w Polsce – tabela 1). Materiał uzyskany z ankiet nie jest do końca jednorodny. Z niektórych wzmiuw nadeszły dane w innej formie niż oczekiwana. Powodowało to trudności w opracowaniu wyników ankieTabela 1 Dane dotyczące klas obwałowań przeciwpowodziowych (stan na 31.12.2006) Łączna długość obwałowań [km]: Pozaklasowe Lp. Województwo 1 2 1 dolnośląskie 1339,0 52,3 186,5 133,7 845,4 2 kujawsko-pomorskie 178,7 0,0 166,6 0,0 12,1 0,0 3 lubelskie 196,3 2,3 146,7 39,9 3,2 4,1 4 lubuskie 815,9 138,9 298,0 124,3 254,7 0,0 Metodyka 5 łódzkie 162,8 21,0 28,1 2,6 6 małopolskie 1016,3 158,3 426,4 342,3 89,3 0,0 W celu pozyskania informacji dotyczących występujących problemów na wałach przeciwpowodziowych opracowano ankietę skierowaną do wojewódzkich zarządów melioracji i urządzeń wodnych. Odpowiedź uzyskano z 11 województw, które administrują prawie 70% długości obwałowań w Polsce. Zarządy poproszone były o wypełnienie formularza ankiety dla każdego wyodrębnionego odcinka wału, na którym nastąpiło opisywane wydarzenie. Ankiety w postaci karty informacyjnej obejmowały trzy wydarzenia: ● karta informacyjna awarii wału przeciwpowodziowego – za awarię przyjęto uszkodzenie wału objawiające się przerwaniem wału lub przelaniem się wody; ● karta informacyjna uszkodzenia wału przeciwpowodziowego – za uszkodzenie przyjmowano występujące odkształce- 7 mazowieckie 671,1 8 opolskie 9 podkarpackie 10 64 razem 3 w tym w klasie: I II III IV 4 5 6 7 0,0 111,1 8 121,0 49,0 513,6 54,2 18,4 35,9 369,1 2,6 192,3 152,4 0,0 630,0 30,1 322,4 184,1 91,4 2,3 podlaskie 31,2 0,8 19,6 2,3 11 pomorskie 655,0 104,3 74,7 223,9 245,7 6,4 12 śląskie 340,9 0,0 95,0 61,2 184,7 0,0 13 świętokrzyskie 347,9 28,4 174,7 86,8 46,4 11,5 14 warmińsko-mazurskie 446,5 0,0 42,4 228,5 137,5 38,1 15 wielkopolskie 765,4 0,0 18,0 327,2 420,2 0,0 16 zachodnio-pomorskie 535,6 0,0 0,5 40,6 44,6 Razem Polska [km] % 21,7 1,7 5,7 450,1 8501,8 566,9 2600,0 2066,7 2999,3 268,8 100,0 6,7 30,6 24,3 35,2 3,2 Adnotacja: pogrubioną czcionką wyróżniono województwa, które objęła ankieta. Artykuły naukowe i inżynierskie Tabela 2 Oznaczenia form awarii i uszkodzeń obwałowań Lp. Symbol 1 2 1 Z 2 Os 3 4 5 6 Osw Osp Ps Psp 7 Phk 8 Php 9 R 10 P 11 12 Prz Pkp 13 U Opis 3 zaniżenie korony osunięcie, podmycie lub uszkodzenie skarpy bez wskazania czy była to skarpa odwodna, czy odpowietrzna osunięcie, podmycie lub uszkodzenie skarpy odwodnej osunięcie, podmycie lub uszkodzenie skarpy odpowietrznej przesiąki przez korpus wału przesiąki przez podłoże przebicie hydrauliczne w korpusie wału, także wzdłuż budowli wałowych przebicie hydrauliczne w podłożu rozmycie wału wskutek przesiąków lub przebić w korpusie lub podłożu, prowadzące do przedostania się wody powierzchniowej na zawale przelanie zarówno od strony międzywala, jak i zawala (wody spływające) przekop dla wód spływających z zawala pęknięcie podłużne wału inne uszkodzenia, najczęściej koleiny na koronie powstałe w czasie akcji przeciwpowodziowej, uszkodzenia darni na skarpach, dróg u podnóża wału, ramp itp. ty. W wielu wypadkach interpretacja uzyskanych odpowiedzi nie jest jednoznaczna, co wynika ze zróżnicowania sposobów opisu analogicznych procesów. Nie wszystkie odpowiedzi, zwłaszcza te odbiegające od oczekiwanej formy, zawierają wyczerpujące informacje. Jednak w sumie uzyskano bardzo wiele istotnych informacji, których analiza pozwala na ocenę przebiegu powodzi w 2010 roku z uwagi na stan wałów przeciwpowodziowych. Pozyskane dane grupowano wg charakteru zdarzenia – stanu obiektu. Wyróżniono: awarie, które związano z przedostaniem się wody poza linię wałów i zalaniem terenu chronionego (symbole P, R i Prz w tabeli 2) oraz uszkodzenia, które z kolei podzielono na: scharakteryzowane w tabeli 2 pod symbolami innymi niż P, R i Prz oraz uszkodzenia spowodowane przez dzikie zwierzęta. W wielu wypadkach w przyczynach awarii swój prawdopodobny udział miała także działalność dzikich zwierząt, dlatego w tej grupie wyodrębniono podgrupę „awarie z udziałem dzikich zwierząt”. Uszkodzenia wałów nie zawsze były spowodowane jednym czynnikiem. Dlatego przeanalizowano grupę przypadków uszkodzeń spowodowanych jedną przyczyną oraz pozostałe, gdy przyczyn (form) uszkodzenia było więcej. W tej grupie, na podstawie opisu wskazywano jedną z przyczyn (formę) jako główną, a pozostałe traktowano jako wtórne lub towarzyszące. Dane analizowane w układzie podziału administracyjnego (województwa) oraz w układzie podziału hydrograficznego (dorzecza Wisły i Odry, rzeki główne – Wisła, Odra – oraz dopływy I i II rzędu, inne cieki). Koszty działań doraźnych i docelowych napraw zestawiono tylko w układzie administracyjnym. Analiza wyników ankiety a. Zestawienia liczbowe W roku 2010 odnotowano 672 „zdarzenia” na wałach przeciwpowodziowych. 131 z nich zaklasyfikowano do awarii, 541 do uszkodzeń (w tym 186 przypadków uszkodzeń spowodowa- Uwagi 4 5 czynnik, jeśli wał nie zostanie doraźnie podwyższony, także formy prowadzący do przelania się wody (P) przy stanach niższych od nominalnej rzędnej korony obwałowania finalne uszkodzeń wywołanych przelaniem się (P) wody lub rozmyciem (R) korpusu wału czynniki występujące przy stanach wody poniżej korony wału, poprzedzające i prowadzące do ewentualnego rozmycia (R) korpusu budowli przy stanach wody poniżej korony wału przy stanach wody powyżej korony wału nych wyłącznie przez dzikie zwierzęta, niezwiązanych bezpośrednio z wezbraniami). Blisko 91% zdarzeń (z wyłączeniem nieokreślonych w czasie przypadków uszkodzeń spowodowanych wyłącznie przez dzikie zwierzęta) miało miejsce w okresie występowania wysokich stanów w miesiącach maj-czerwiec (tab. 3). W tabeli 3 podano również dane Nadzoru Budowlanego [Świderska, Lebiecki, 2011], prezentowane jako uznane przerwania wałów przeciwpowodziowych, które można porównywać z podaną liczbą awarii uzyskanej z ankiety. Występują tu dość istotne różnice, które najprawdopodobniej wynikają z różnej interpretacji tych zdarzeń. Według danych wzmiuw liczba awarii jest znacznie większa niż stwierdzona przez Nadzór Budowlany. W większości niewielkie, szybko Tabela 3 Awarie i uszkodzenia wałów przeciwpowodziowych w 2010 r., wg województw Lp. Województwo 1 2 Uszkodzenia (U) Zda„Przerwania” Awarie rzenia wywołane spowodowane wg . (A) (A+U) w wyniku przez dzikie [Świderska...] wezbrań zwierzęta 3 4 5 6 7 4 1 lubelskie 4 0 15 4 2 lubuskie 102 39 52 11 5 3 małopolskie 276 209 35 32 10 4 mazowieckie 88 45 36 7 1 5 opolskie 42 19 0 23 27 6 podkarpackie 30 4 10 16 6 7 podlaskie 2 0 2 0 0 8 śląskie 30 13 2 15 9 9 świętokrzyskie 32 6 6 20 13 10 wielkopolskie 12 3 8 1 2 11 zachodnio-pomorskie 37 15 20 2 0 672 355 186 131 77 Razem 65 Artykuły naukowe i inżynierskie likwidowane przerwania wałów nie są interpretowane przez Nadzór jako awarie. Przyczyny awarii prezentowane są na rysunku 1. Najczęściej występującymi przyczynami są przelania (P), stanowiące 62% wszystkich zdarzeń. W drugiej kolejności są rozmycia (R), które w jakiejś części mogą być powodowane działalnością zwierząt. Zwraca się jednak uwagę, że brak tu niezbędnych dowodów na taką diagnozę, ale jest ona bardzo prawdopodobna. Uszkodzenia, które opisane są jako spowodowane jedną przyczyną, podano na rysunku 2. Natomiast zestawienie uszkodzeń, dla których wskazano więcej niż jedną przyczynę wystąpienia, przedstawiono na rysunku 3. Przyjęto tutaj podanie przyczyny zasadniczej wraz z towarzyszącymi. Dokonano również zestawienia „zdarzeń” w układzie zlewniowym (tab. 4, rys. 4 i rys. 5) 45 Php+inne Osp+inne 2% 0% Phk+inne Pkp+inne 0% 3% 41 40 35 30 Z+inne 8% 25 25 19 20 16 15 10 10 5 4 2 0 Psp+inne 12% 0 Ps Os +inn ?+ e i U+ nne Ps inne p Os +inn w+ e in Z+ ne Pk inne p+ O s in n p+ e P h in n p+ e P h in n k+ e in n e 0 U+inne 14% Zlewnia Odry cieki II rzędu 9% Zlewnia Odry cieki I rzędu 6% 48 40 30 20 10 32 30 29 20 6 5 Osw Ps U Psp Os? Osp 5 5 0 Z Pkp Phk Php rzę i II iek iek ry –c –c e ra du iI rzę Od rzę i II Od ry Od ia Zle wn ia wn Zle 148 100 60 0 59 59 Wisła 29% Rys. 2. Udział pojedynczych form uszkodzeń wałów przeciwpowodziowych Odra 11% a isł W Zlewnia Wisły - cieki II rzędu 27% 66 Zlewnia Wisły - cieki I rzędu 11% Rys. 5. Rozkład uszkodzeń wałów w zlewniach Wisły i Odry Tabela 4 Awarie i uszkodzenia wałów przeciwpowodziowych w 2010 r. w układzie zlewniowym AWARIE R - rozmycie w tym z przyczynkiem dzikich zwierząt P - przelanie Prz - przerwanie/przekop USZKODZENIA Bez przyczynku zwierząt Z przyczynkiem dzikich zwierząt Wywołane tylko przez dzikie zwierzęta Inne 1% 53 4 du du ra ę u z ę d r d iI I rz O I rzę zędu ne iek ki I i In Ir – c – cie iek eki I c y ł i – s sły c i y – r W Wi ry ia Od ia wn nia Od ia wn Zle Zlew n e l w Z Zle Ps 21% U 20% 1 du a –c sły Wi 150 Psp 16% 10 0 158 50 15 Zlewnia Odry - cieki II rzędu Zlewnia 10% Odry - cieki I rzędu 11% 200 Osw 21% Os? 14% 25 iek iek iI rzę du isł –c sły Wi 35 ia ia 40 Zlewnia Wisły - cieki II rzędu 36% Rys. 4. Rozkład awarii wałów w zlewniach Wisły i Odry Pkp Phk 1% Php Z 0% Osp 2% 2% 3% 40 wn wn 45 44 43 Zlewnia Wisły - cieki I rzędu 15% Odra 21% 0 Zle Zle Rys. 1. Procentowy udział form awarii wałów przeciwpowodziowych (oznaczenia jak w tabeli 2) 12 8 0 Inne 0% Wisła 13% du R + dzikie zwierz. 10% W P 62% 27 19 17 Inn Prz 11% R bez zwierząt 17% Os?+inne 19% Rys. 3. Udział wielopostaciowych przypadków uszkodzeń wałów przeciwpowodziowych 50 R; 27 % Ps+inne 31% Osw+inne 11% 15 MajInne Zlewnia W. Zlewnia W. Zlewnia O. Zlewnia O. Wisła Odra Inne czerwiec wezbrania cieki II rzędu cieki III rzędu cieki II rzędu cieki III rzędu 120 11 17 19 48 27 8 12 0 22 15 8 1 7 13 5 3 0 131 37 100,00% 28,24% 13 35,14% R 12 1 8 0 3 0 1 1 0 81 13 541 307 29 61,83% 9,92% 100% 58,81% 5,56% 62 13 508 284 19 19 0 33 23 10 7 2 158 100 8 17 1 60 42 1 31 10 148 121 4 14 0 59 25 4 3 0 59 16 0 9 0 53 3 10 0 0 4 0 2 186 35,63% 50 17 23 15 39 40 2 - Artykuły naukowe i inżynierskie respondenta – odcinkom wałów, licząc takie uszkodzenie za jedno, chociaż na odcinku liczba nor mogła iść w setki sztuk. Dla ilustracji – fragment opisu z jednej z ankiet: „Ogółem zainwentaryzowano 1830 szt. nor, przy czym charakterystyczne jest występowanie znacznej populacji bobrów na terenie powiatu kozienickiego i grójeckiego, gdzie liczba nor bobrowych wyniosła w kozienickim 1647 szt. (na odcinku 73,673 km) i w grójeckim 172 szt. (na odcinku 11,225 km)” [Opis uszkodzeń…, 2010]. Ponadto, uszkodzenia mogą się powtarzać w tym samym miejscu i być usuwane wielokrotnie [Informacja o uszkodzeniach…, 2010]. Nie analizowano charakteru uszkodzenia, przy czym w nadesłanych opisach potwierdzała się wysoce destrukcyjna działalność bobrów i lisów, które w obwałowaniach kopią głębokie i rozgałęzione nory oraz mniej groźna działalność dzików, które niszczą wały płycej, ale na większych zwykle powierzchniach. Z tego powodu respondenci podawali najczęściej orientacyjną liczbę nor w przypadku bobrów i lisów oraz powierzchnię nasypów zniszczoną przez dziki. Inne zwierzęta (nornice, wydry, mrówki, krety i borsuki oraz gatunki niezidentyfikowane), z racji rzadszego bytowania na wałach lub w ich pobliżu oraz ze względu na mniejsze wymiary, nie powodowały znaczących zniszczeń. Z przywołanych powodów szkody wywołane przez dzikie zwierzęta podzielono na towarzyszące incydentom (uszkodzeniom i awariom) powodziowym oraz takie, przy których nie zaobserwowano innych form degradacji wałów, a wyłącznie aktywność dzikich zwierząt. Pierwsza grupa została pokazano ilościowo we wcześniejszych 119 120 zestawieniach tabelarycznych i wykresach. Druga 100 grupa uszkodzeń przedstawia się następująco. 80 Udział poszczegól60 nych gatunków zwierząt w uszkodzeniach wałów 40 39 przeciwpowodziowych 21 20 w roku 2010 przedsta7 wiono na rysunku 6. 0 Bóbr Z kolei na rysunku 7 Lis Dzik Inne pokazano uszkodzenia w układzie zlewniowym. b. Udział zwierząt w obserwowanych uszkodzeniach wałów W relacjach z przebiegu powodzi 2010 roku wielokrotnie podkreślano fakt osłabiania konstrukcji wałów przeciwpowodziowych przez dzikie zwierzęta, głównie bobry. Gatunek ten podlega szczególnej ochronie i likwidacja skutków jego działalności nastręcza poważne trudności formalno-prawne, wynikające z prawa ochrony przyrody. Pod naciskiem poszkodowanych i sztabów akcji przeciwpowodziowej minister środowiska wydał zgodę na odstrzał kilkudziesięciu osobników tego gatunku. Niezależnie od prawie całkowitej nieskuteczności tej akcji (myśliwi bowiem niechętnie podejmują się tego zadania ze względu na trudność samego odstrzału, jak i koszt zutylizowania ciała zwierzęcia; uszkodzenie futra i brak popytu na mięso sprawiają, że są one bezużyteczne) środowiska proekologiczne rozpoczęły akcję propagandową ośmieszającą problem przez sprowadzenie go do hasła: Bobry nie są winne powodzi! Starając się uzyskać rzetelną miarę problemu ankietę rozwinięto o temat uszkodzeń wałów przeciwpowodziowych spowodowanych przez działania dzikich zwierząt. Charakter tych uszkodzeń jest z punktu widzenia ankiety złożony. Po pierwsze, uszkodzenia wywołane przez dzikie zwierzęta mają miejsce nie tylko w okresie powodzi, jakkolwiek powódź może je intensyfikować, gdyż zagrożone powodzią zwierzęta (zwłaszcza w okresie rozrodu) przenoszą się wyżej, na nasypy wałów. Ocenia się, że szkody bobrowe powstawały głównie podczas powodzi majowej. Ciężarne samice wychodziły na ląd i szukały miejsca do porodu. Podobnie jak zmęczone pływaniem zwierzęta z uwagi na długo utrzymujący się wysoki poziom wody w Wiśle [Informacja o…, 2010]. W tabeli 5 podano zestawienie liczby odcinków wałów, na których stwierdzono występowanie bobrów oraz liczbę zauważonych nor. Podano tu również szacunkowe koszty napraw wałów uszkodzonych przez bobry. Po drugie, uszkodzenia te mogą przyczyniać się do poważnych incydentów, w tym awarii obwałowań, lub wręcz je wywoływać, ale przebieg incydentu nie zawsze daje możliwość określenia wagi działalności dzikich zwierząt w złożonym procesie awarii. Z punktu widzenia statystyki uszkodzenia wywołane przez zwierzęta przypisywano – zgodnie z informacją pozyskaną od Rys. 6. Rozkład uszkodzeń wałów spowodowanych przez różne gatunki dzikich zwierząt w 2010 r. Tabela 5 Zestawienie liczebności stwierdzonych nor bobrów w wałach przeciwpowodziowych w czerwcu 2010 r. Województwo Liczba . odcinków wałów Liczba . nor Lubelskie 15 525 271 273 Lubuskie 45 1876 5 551 000 Małopolskie 50 bd bd Mazowieckie 37 3733 1 263 625 Podkarpackie 47 68 150 176 Podlaskie 4 4 Śląskie 3 2 31 735 Świętokrzyskie 5 20 28 000 Wielkopolskie 10 311 223 800 Zachodniopomorskie 23 bd 624 055 50 50 Koszty napraw . razem [zł] 40 Inne 1% 40 39 30 Zlewnia Odry cieki II rzędu 22% 23 20 17 15 10 0 i W Zle w nia W sła isł rz y– sł i aW i wn Zle iI iek c y– u ęd i II k cie du ra rzę ia wn Zle 2 Od ry Od –c nia w Zle i iek – dry O u ęd I rz c i iek du zę II r e Inn Zlewnia Odry cieki I rzędu 21% Odra 8% Wisła 27% Zlewnia Wisły cieki I rzędu 9% Zlewnia Wisły - cieki II rzędu 12% Rys. 7. Uszkodzenia wałów spowodowane przez dzikie zwierzęta w 2010 r. – podział zlewniowy 67 Artykuły naukowe i inżynierskie Tabela 7 Koszty napraw uszkodzeń wałów przeciwpowodziowych spowodowanych w roku 2010 przez dzikie zwierzęta, według gatunków c. Ocena kosztów Koszty robót doraźnych zwykle nie są znane administratorom obwałowań, gdyż ponosiły je miejscowe władze samorządowe. W wielu wypadkach działań doraźnych nie podejmowano. Jeśli wydatkowano konkretne kwoty, to były one w ankietach podawane precyzyjnie, z dokładnością do groszy lub złotówki. Koszty prac odtworzenia poprzedniego stanu (czasami z oczywistą modernizacją), w przypadku zrealizowania robót, podawano również dokładnie. W wielu wypadkach naprawy docelowe były dopiero planowane lub łączono je z szerszą modernizacją wałów. W takich wypadkach koszty tych robót były zwykle szacowane, z dokładnością do tysięcy złotych (np. w województwie małopolskim). W tabeli 6 przedstawiono zestawienie kosztów poniesionych przez wzmiuw w ankietowanych województwach w związku z usuwaniem awarii i uszkodzeń spowodowanych przez wezbrania w maju i czerwcu 2010 roku oraz uszkodzeń wywołanych w tym samym roku działalnością dzikich zwierząt. W zestawieniu pojawia się województwo dolnośląskie, które wprawdzie nie odpowiedziało na ankietę, ale dane go dotyczące są dostępne w opracowaniu [Dorzecze Odry…, 2011]. W tabeli 7 podano rozkład kosztów poniesionych na usuwanie uszkodzeń wałów spowodowanych przez dzikie zwierzęta w rozbiciu na gatunki zwierząt. Na rysunku 8 przedstawiono porównanie liczby zgłoszonych zdarzeń (awarii i uszkodzeń wałów) w roku 2010 Koszty napraw uszkodzeń . spowodowanych przez dzikie . zwierzęta (% wszystkich kosztów) 9 2 3 4 5 6 7 1 dolnośląskie 58,10 - - - - - - 2 lubelskie 21,89 18,53 84,66% 3,09 14,10% 0,27 1,24% 3 lubuskie 184,37 11,46 6,22% 168,49 91,39% 4,41 2,39% 4 małopolskie 336,00 40,89 12,17% 295,11 87,83% 0,00 0,00% 5 mazowieckie 38,70 9,90 25,58% 27,31 70,58% 1,49 3,85% 6 opolskie 17,86 5,71 31,97% 12,15 68,03% 0,00 0,00 0,15 0,51% 34,52 24,79 71,82% 9,71 28,12% 0,02 0,06% 10 świętokrzyskie 33,13 23,05 69,56% 10,03 30,29% 11 wielkopolskie 11,82 Lp. 1 Koszty napraw . poawaryjnych (mln zł) Koszty napraw . poawaryjnych (% wszystkich kosztów) Koszty napraw . uszkodzeń . (mln zł) Koszty napraw . uszkodzeń . (% wszystkich kosztów) Łączne koszty napraw . (mln zł) 8 Województwo Koszty napraw uszkodzeń . spowodowanych przez . dzikie zwierzęta (mln zł) Tabela 6 Zestawienie kosztów usuwania skutków awarii i uszkodzeń wałów przeciwpowodziowych w województwach w 2010 r. 7 podkarpackie 29,39 28,65 97,48% 0,59 8 podlaskie 9 śląskie 12 zachodnio-. pomorskie Suma 68 2,01% brak danych 0,05 0,15% 0,25 2,07% 11,38 96,26% 0,20 1,66% 0,43 8,20% 4,37 82,39% 0,50 9,42% 771,07 163,65 22,95% 542,23 76,05% 7,09 1,00% 5,30 Lp. Gatunek 1 Łączne koszty napraw [zł] 2 Koszty napraw [%] 3 4 6 299 137 88,85 lis 146 575 2,07 dzik 32 700 0,46 inne 611 600 8,63 7 090 012 100,00 1 bóbr 2 3 4 Suma a) b) Wielkopolskie 2% ZachodnioLubelskie 3% Opolskie pomorskie 1% Podlaskie 2% Podkarpackie brak danych 4% Świętokrzyskie 4% Śląskie 4% Wielkopolskie 2% Lubelskie Podlaskie Śląskie 3% 0% 4% Podkarpackie 5% Świętokrzyskie 5% Zachodniopomorskie 6% Opolskie 6% Mazowieckie 13% Małopolskie 42% Mazowieckie 5% Małopolskie 43% Dolnośląskie 8% Lubuskie 24% Lubuskie 15% Rys. 8. Zgłoszone zdarzenia (awarie i uszkodzenia wałów) w roku 2010 (a) oraz koszty napraw zaistniałych zniszczeń (b) a) b) Lis 2% Inne 21% Dzik 4% Lis 11% Dzik 0% Inne 9% Bóbr 64% Bóbr 89% Rys. 9. Zgłoszone uszkodzenia wałów w wyniku działalności dzikich zwierząt w roku 2010 (a) oraz koszty napraw zaistniałych zniszczeń (b) z kosztami napraw zaistniałych zniszczeń. Na rysunku 9 przedstawiono analogiczne zestawienie dla szkód spowodowanych wyłącznie przez dzikie zwierzęta. Wnioski Dane ilościowe i jakościowe zebrane w wyniku ankiety ukazują obraz stanu technicznego wałów przeciwpowodziowych, który wielokrotnie określany był już jako niezadowalający. Ważnym spostrzeżeniem z ankiety oraz opracowań powstałych po powodzi 2010 r. jest konstatacja braku satysfakcjonującej korelacji między oceną stanu wału przed powodzią a lokalizacją występujących awarii. Wynika to z wielu powodów: niedostatecznego zakresu badań diagnostycznych (zarówno co do długości objętych nimi wałów, jak i rodzajów podjętych badań i ich liczby), niedoskonałości sa- Artykuły naukowe i inżynierskie mych metod badawczych i wnioskowania na ich podstawie, zmian stanu wałów w okresie między badaniami (szczególnie duża zmienność wiąże się z działalnością dzikich zwierząt). Wszystko to potwierdza ograniczoność i losowy charakter kontroli prewencyjnej. Dlatego należy dążyć do wdrożenia ciągłej kontroli stanu wałów, w tym przede wszystkim w zakresie zjawisk filtracyjnych i w okresach wezbrań w czasie rzeczywistym. W odniesieniu do uciążliwych i często groźnych w swoich konsekwencjach tzw. szkód bobrowych respondenci przekazywali swoje doświadczenia w zakresie metod przeciwdziałania takim uszkodzeniom. Spostrzeżenia te mają szczególne znaczenie, zwłaszcza wobec medialnie nagłaśnianych, łagodnie mówiąc niefortunnych pomysłów przyrodników, gdyż bazują na praktyce i wynikającym z niej doświadczeniu. Oto przykłady. W wyniku analizy miejsc wykonania nor przez bobry stwierdzono, że uszczelnienie skarpy odwodnej matą bentonitową stanowi pewną przeszkodę przy drążeniu nor, które ograniczone są do około jednometrowej warstwy przykrywającej matę bentonitową. Jednak z uwagi na niemożność „przejścia” w głąb korpusu, nory te są rozległe powierzchniowo. Zabezpieczenie siatką metalową wbudowaną w korpus, z uwagi na jej lokalizację bezpośrednio pod darnią, zapobiegło uszkodzeniom korpusu wału [Opis uszkodzeń…, 2010]. Uszkodzenia spowodowane przez bobry wymagały często dowozu ziemi w ilości od 0,5 do 10 m3, różna jest również powierzchnia skarpy wału objęta uszkodzeniem, niekiedy są to punktowe uszkodzenia wymagające rozkopania na powierzchni ok. 2-3 m2, często jednak obejmują całą skarpę odwodną i częściowo koronę na powierzchni ok. 20-30 m2. Naprawy polegały na: − rozkopaniu nory ze złożeniem obok gruntu z wykopu i odłożeniem osobno darniny, − zasypaniu nory z ubijaniem gruntu warstwami ziemią z rozkopania, − dowozie, dodatkowo, gruntu piaszczysto-gliniastego na całkowitą zabudowę miejsca uszkodzonego, jego wbudowanie z ubiciem, − obsiewie skarpy i korony w miejscu wykonanej naprawy lub jej darniowanie. Przy rozproszonych na całej długości wału uszkodzeniach nie ma możliwości wykonania zabezpieczenia skarpy, np. siatką. Takim zabezpieczeniem powinny być obejmowane większe odcinki wału na całej szerokości skarpy [Informacja o uszkodzeniach…, 2010]. Podjęto także problem oceny stosowanych sposobów modernizowania wałów przeciwpowodziowych oraz brak towarzyszących im działań służących m.in. ułatwieniu dostępu do wału w czasie akcji przeciwpowodziowej: „Ponadto z uwagi na długotrwałość stanów powodziowych i utrzymywanie się przez okres 4 tygodni stanów wody przekraczających stany ostrzegawcze zaobserwowano zjawiska nadmiernej filtracji przez korpusy i podłoża wałów. Zjawiska te były znacznie ograniczone na odcinkach wałów, gdzie była wykonana modernizacja z zastosowaniem uszczelnienia korpusu wału matą bentonitową, a podłoża przesłoną bentonitowo-cementową. Zatem ta metoda modernizacji wałów, jako sprawdzona w ekstremalnych warunkach powinna mieć zastosowanie na następnych odcinkach wału wymagających odbudowy. Zwrócić należy uwagę również na niedostatecz- ny stan dróg przywałowych, niezbędnych w przypadku prowadzenia akcji przeciwpowodziowej. Jak wskazano w ocenie stanu technicznego obwałowań, na znacznych odcinkach wałów brak jest dróg przywałowych i dróg dojazdowych do wałów. Istniejące drogi na ławkach przywałowych, z uwagi na najczęściej stosowaną nawierzchnię tłuczniową na podbudowie o zbyt małej grubości, po przejściu wielkich wód w większości zostały uszkodzone, w wyniku poruszania się po nich sprzętu niezbędnego do akcji przeciwpowodziowej” [Opis uszkodzeń…, 2010]. Zaprezentowana ankieta i jej wyniki są obarczone pewnymi błędami, wynikającymi m.in. z różnego stopnia precyzji opisu technicznego zachodzących zdarzeń ze strony respondentów. Zadawane pytania pozostawiły możliwość zbyt obszernej interpretacji. W przypadku podjęcia kolejnej ankietyzacji, należy dołożyć starań na rzecz uzyskania jednolitych odpowiedzi (np. poprzez przedstawienie graficznego pola wyboru znanych form uszkodzeń). Inwentaryzacja zaistniałych w czasie wezbrań zdarzeń dotyczących wałów przeciwpowodziowych na terenie całego kraju pozwoliłaby na doskonalszą analizę przyczyn i skutków wystąpienia tych incydentów, stwarzając tym samym szansę na zapobieganie awariom i uszkodzeniom omawianych budowli hydrotechnicznych. LITERATURA 1. Boguta L., Łoś M.: 2010. Wielka woda na Wiśle Lubelskiej w maju i czerwcu 2010 r. Wiadomości Melioracyjne i Łąkarskie nr 4, s. 171-178 2. Bortkiewicz A., Marecki J.: 2010. Awarie wałów przeciwpowodziowych Wisły na terenie województwa lubelskiego. Wiadomości Melioracyjne i Łąkarskie nr 4, s. 179-183 3. Borys M.: 2002. Stan wałów przeciwpowodziowych przed powodzią 2001. Gospodarka Wodna 2, s. 63-70 4. Dorzecze Odry. Monografia powodzi 2010. Red. M. Maciejewski, M. Ostojski, T. Tokarczyk. IMGW, Warszawa 2011 5. Dorzecze Wisły. Monografia powodzi maj-czerwiec 2010. Red. M. Maciejewski, M. Ostojski, T. Walczykiewicz. IMGW, Warszawa 2011 6. Flood and Coastal Defence Project Appraisal Guidance. Approaches to Risk. Ministry of Agriculture. Fisheries and Food. February 2000. UK 7. Fundamentals on Water Defence. Technical Advisory of Committee on Water Defences. January 1998. The Netherlands 8. Informacja o uszkodzeniach wałów spowodowanych przez dzikie zwierzęta w 2010 r. Rzeka Wisła, Dolina Czerska i Dolina Moczydłowska. Plik 011. Warszawa: WZMiUW 9. Informacja o uszkodzeniach wałów spowodowanych przez dzikie zwierzęta w 2010 r. Lewostronny wał rzeki Narew odc. Nowy Dwór Maz. Dębe, gmina Wieliszew. Plik 002. WZMiUW Warszawa. Inspektorat Nowy Dwór Mazowiecki 10. Jakimiuk S.: 2010. Powódź w maju i czerwcu 2010 roku na Wiśle w granicach województwa lubelskiego. Wiadomości Melioracyjne i Łąkarskie nr 4, s. 166-170 11. Mioduszewski W.: 2010. Ochrona przed powodzią. Wiadomości Melioracyjne i Łąkarskie nr 4, s. 152-159 12. Opis uszkodzeń obwałowań w wyniku wezbrań powodziowych w maju i czerwcu 2010 r. Plik 002-1. WZMiUW Warszawa. Oddział w Radomiu. Inspektoraty w Zwoleniu, Kozienicach i Grójcu 13. Powódź 2010. Materiały Konferencji. Warszawa: IMGW, 2010 14.Świderska I., Lebiecki P.: 2011. Stan bezpieczeństwa budowli piętrzących wodę w Polsce na koniec 2009 roku. XXV Konferencja Naukowo-Techniczna „Awarie Budowlane 2011”. Międzyzdroje 24-27 maja 2011. t. 1, s. 283-290 n 69 Artykuły naukowe i inżynierskie Dr inż. Józef Lipiński Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach Potrzeby intensyfikacji produkcji rolnej poprzez melioracje Wstęp Zadaniem rolnictwa jest zaspokojenie potrzeb żywnościowych naszego kraju oraz w miarę możliwości eksport produktów rolnych w celu poprawy bilansu obrotów handlowych z innymi krajami. Rozwój rolnictwa i przetwórstwa rolno-spożywczego związany jest też z tworzeniem nowych miejsc pracy, co przekłada się na zmniejszenie bezrobocia. Wolumen produkcji rolnej można zwiększyć poprzez wykorzystanie ugorów, albo poprzez intensyfikację produkcji, której podstawą jest rozwój genetyczny roślin, podwyższanie poziomu agrotechniki (nawożenie, ochrona przed szkodnikami i chorobami) oraz melioracje. Warunkiem konkurencyjności polskiego rolnictwa na rynku międzynarodowym jest produkcja towarów wysokiej jakości – dotyczy to szczególnie upraw ogrodniczych (jabłka, truskawki, warzywa), której nie można osiągnąć bez odpowiedniej agrotechniki i zapewnienia roślinom właściwego uwilgotnienia gleby. Celem artykułu jest analiza wykorzystania rolniczej przestrzeni produkcyjnej, plonowania roślin i rozmiarów produkcji rolnej, a także bilansu obrotów w handlu zagranicznym ogółem oraz towarami rolno-spożywczymi. Analiza zmian plonowania roślin prowadzona jest w aspekcie potrzeby intensyfikacji produkcji rolnej poprzez melioracje i obejmuje okres od roku 1990 – po którym nastąpił regres w melioracjach użytków rolnych – do roku 2009. no grunty pozostałe (tab. 1), które odnoszą się do gruntów ornych, sadów oraz łąk i pastwisk nieużytkowanych i niebędących w dobrej kulturze rolnej. Ich powierzchnia w 2009 roku wynosiła 495,0 tys. ha. Tak więc, w roku 2009, około 900 tys. ha użytków rolnych nie było wykorzystanych produkcyjnie. Tabela 1 Powierzchnia użytków rolnych według użytkowania (tys. ha) [GUS, 1981-2010] Użytkowanie przestrzeni rolniczej Powierzchnia użytków rolnych w roku 1980 zmniejsza się z 18 844,8 tys. ha do 16 119,6 tys. ha w 2009 r. Spadek powierzchni odnosi się głównie do gruntów ornych i pastwisk. W analizowanym okresie ich powierzchnia zmniejszyła się kolejno o 2444,7 tys. ha (z 14 588,3 na 12 113,6) i o 786,1 tys. ha (z 1502,7 na 716,6). Powierzchnia łąk zasadniczo nie zmieniła się, a sadów wzrosła z 277,1 do 331,4 tys. ha. W tabeli 2 zaprezentowano wykorzystanie gruntów ornych i jego zmiany od 1980 roku. Z zestawienia wynika, że zmniejszyła się drastycznie powierzchnia uprawy ziemniaków z 2343,7 tys. ha w roku 1980 do 488,7 tys. ha w 2009 r., buraków cukrowych odpowiednio z 466,6 na 199,9 tys. ha oraz warzyw z 283 na 178,8 tys. ha. Wzrosła natomiast powierzchnia uprawy zbóż z 7846,5 (rok 1980) do 8582,6 tys. ha (rok 2009) oraz rzepaku i rzepiku kolejno z 319,8 do 810 tys. ha. Zmniejszyła się nieznacznie powierzchnia odłogów i ugorów, która w roku 2000 wynosiła 1288,9 tys. ha, a w 2006 – 984,0 tys. ha. W kolejnych latach, ich areał wynosił w granicach 413,1-462,8 tys. ha (tab. 2), ale ze względu na zmianę sposobu ewidencjonowania gruntów odnosi się on tylko do ugorów (tj. gruntów niewykorzystanych produkcyjnie, ale w dobrej kulturze rolnej). Dodatkowo w tym czasie wydzielo70 Rok Powierzchnia UR ogółem Grunty orne 1980 18 844,8 14 588,3 277,1 2476,7 1502,7 1985 18 722,4 14 474,8 262,5 2480,7 1504,4 1990 18 539,1 14 311,0 268,8 2426,7 1532,6 1995 17 934,3 13 885,8 278,6 2272,2 1497,7 2000 17 812,3 13 683,5 256,7 2502,8 1369,3 2001 17 787,8 13 666,0 258,1 2492,2 1371,5 2002 16 899,3 13 066,5 271,0 2531,3 1030,5 2003 16 169,4 12 650,5 250,4 2340,8 927,7 2004 16 327,4 12 684,6 277,6 2390,0 975,1 2005 15 906,0 12 222,0 296,5 2529,2 858,3 2006 15 957,3 12 449,3 292,4 2390,2 825,5 2007 16 177,1 11 869,1 336,8 2497,4 773,8 699,9 2008 16 154,3 12 093,8 329,4 2450,3 734,1 546,6 2009 16 119,6 12 113,6 331,4 2463,1 716,6 495,0 Sady Łąki Pastwiska Grunty pozostałe Tabela 2 Wykorzystanie gruntów ornych (tys. ha) [GUS, 1981-2010] Rok Grunty Ugory Buraki Rzepak Zboża Ziemniaki Warzywa orne i odłogi cukrowe i rzepik 1980 14 588,3 7846,5 2343,7 466,6 319,8 268,3 1985 14 474,8 8205,0 2095,1 436,4 467,0 241,1 1990 14 311,0 8530,8 1835,3 440,2 500,4 254,6 1995 13 885,8 913,5 8571,2 1522,4 384,5 606,4 279,2 2000 13 683,5 1288,9 8813,6 1250,6 333,1 436,8 247,7 2001 13 666,0 8820,2 1194,2 317,5 443,2 239,9 2002 13 066,5 2302,2 8293,7 803,4 303,0 439,0 171,3 2003 12 650,5 1399,2 8165,7 765,8 286,3 426,3 198,4 2004 12 684,6 1762,0 8380,9 713,3 292,4 538,2 207,8 2005 12 222,0 1028,6 8328,8 588,2 286,2 550,2 166,1 2006 12 449,3 984,0 8387,5 597,2 262,0 623,9 197,9 2007 11 869,1 413,1 8348,1 549,4 247,4 796,8 185,1 2008 12 093,8 462,8x 8604,4 529,5 213,5 771,1 169,0 2009 12 113,6 414,8x 8582,6 488,7 199,9 810,0 178,8 x grunty ugorowane, tj. niewykorzystane produkcyjnie, ale w dobrej kulturze rolnej x Artykuły naukowe i inżynierskie Zmiany plonowania wybranych ziemiopłodów w okresie 1990-2009 600 ziemniaki buraki cukrowe kapusta Liniowy (ziemniaki) 1990 578 163,9 39,6 198 380 335 24,1 1991 538 95,1 38,0 168 316 335 22,3 1992 545 62,1 30,6 133 294 246 18,2 1993 606 65,8 33,3 206 392 353 17,1 1994 644 71,1 31,4 136 292 293 20,4 1995 655 79,7 36,0 164 346 336 22,7 1996 620 84,5 34,6 203 394 383 15,9 1997 636 88,3 32,1 159 348 366 18,7 1998 704 89,6 36,2 200 379 396 23,6 1999 639 87,4 35,0 157 338 361 20,8 2000 630,9 85,8 32,3 194 394 392 21,9 2001 743,4 90,8 35,3 162 358 369 24,0 2002 673,3 93,2 38,5 193 443 440 21,7 2003 489,3 93,6 34,0 179 410 389 18,6 2004 621,5 99,3 42,8 196 428 424 30,3 2005 580,3 102,4 39,5 176 416 377 26,3 2006 624,1 123,3 32,4 150 438 351 26,5 2007 719,2 121,8 39,4 207 513 397 26,7 2008 648,6 133,0 40,7 191 465 405 27,3 2009 683 118,0 41,7 191 543 421 30,8 Średnia 629 97,4 36,2 178,2 394,4 368,5 22,9 Minimum 489 62,1 30,6 133,0 292,0 246,0 15,9 Maksimum 743 163,9 42,8 207,0 543,0 440,0 30,8 Odchylenie standardowe 62 24,4 3,7 23,2 66,3 45,7 4,2 0,25 0,10 0,13 0,17 0,12 0,20 Współczynnik 0,10 zmienności 2008 2006 2004 2002 2000 1998 1996 1994 1992 1990 Rok Rys. 1. Zmiany plonowania ziemniaków, buraków cukrowych i kapusty w okresie 1990-2009 70 60 50 pszenica rzepak siano Liniowy (pszenica) Liniowy (siano) Liniowy (rzepak) 40 30 20 2008 2006 2004 Rok 2002 0 2000 10 1998 buraki rzepak kapusta cukrowe i rzepik 0 1996 Opady NPK mm kg∙ha-1 pszenica ziemniaki 100 1994 Rok Liniowy (buraki cukrowe) Liniowy (kapusta) 200 1992 Plony q∙ha-1 300 1990 Tabela 3 Plony wybranych ziemiopłodów, na tle opadów i zużycia nawozów [GUS, 1991-2010] 400 Plon, q/ha Średnie plony wybranych ziemiopłodów w Polsce, na tle średnich krajowych opadów i zużycia nawozów z dwudziestolecia 1990-2009 przedstawiono w tabeli 3. Wynoszą one, w przypadku ziemniaków 178,2 q∙ha-1 (odchylenie standardowe 23,2), buraków cukrowych 394,4 q∙ha-1 (66,3), kapusty 368,5 q∙ha-1 (45,5) i pszenicy 36,2 q∙ha-1 (3,7).Współczynnik zmienności plonowania roślin zawiera się w granicach 0,1-0,17. Zestawione dane nie wynikają ze ścisłych doświadczeń polowych obrazujących zależność pomiędzy opadami i nawożeniem, a plonowaniem roślin. Mają więc charakter poglądowy, niemniej jednak można dostrzec pewne związki pomiędzy średnimi opadami w kraju a plonowaniem roślin. Najniższe plony ziemniaków (168 q∙ha-1), buraków cukrowych (294 q∙ha-1), kapusty 246 q∙ha-1) i pszenicy (30,6 q∙ha-1) uzyskano w roku 1992, który był trzecim z kolei w serii lat suchych (opady w latach 1990-1992 zawierały się w granicach 538-578 mm, przy średniej z dwudziestolecia – 629 mm). W roku 2003, kiedy zanotowano najniższe opady w analizowanym okresie, spadek plonów nie był aż tak drastyczny, ze względu m.in. na to, że w roku poprzedzającym Plony, g/ha 500 Rys. 2. Zmiany plonowania pszenicy, siana oraz rzepaku i rzepiku w okresie 1990-2009 (2002) opady były relatywnie wysokie – 673,3 mm. Kolejna obniżka plonów miała miejsce w roku 2006 (opady w roku 2006 wynosiły 624,1 mm, a w 2005 – 580,3 mm), ale odnosiła się tylko do ziemniaków i pszenicy. Tendencję wzrostową plonowania roślin obserwuje się wraz z upływem czasu (rys. 1 i 2) pomimo praktycznie zaniechania melioracji rolnych po 1990 roku. Wyjątkiem są ziemniaki, wobec których, w analizowanym dwudziestoleciu, nie zaobserwowano istotnej tendencji zmian plonowania oraz siano, którego plony spadają. Wzrost plonów niektórych roślin wynika częściowo z rezygnacji wykorzystania gleb najsłabszych. Przychody i rozchody wybranych ziemiopłodów w Polsce Zaprezentowane w poprzednim rozdziale zmiany w strukturze zasiewów i użytkowania gruntów, są wynikiem dostosowania produkcji do popytu. Pomimo iż około 900 tys. ha użytków rolnych nie jest produkcyjnie wykorzystywane, to wolumen produkcji roślinnej pokrywa krajowe potrzeby, a często je przekracza. W przypadku zbóż podstawowych, w roku rolniczym 2008/09 (tab. 4), produkcja wyniosła 25 738 tys. ton, a zużycie krajowe 24 781 tys. ton. Eksport był nieco większy (2172 tys. ton) niż import (1528 tys. ton). Jednak w latach poprzednich relacje były mniej korzystne – import przeważał nad eksportem. W przypadku ziemniaków produkcja w latach 2006/072008/09 była wyższa od spożycia, a eksport nieco większy od importu (tab. 4) – w roku rolniczym 2008/09 o około 200 71 Artykuły naukowe i inżynierskie Tabela 4 Przychód i rozchód zbóż i ziemniaków [GUS, 2010] 2006/07 2007/08 2008/09 2006/07 2007/08 2008/09 zboża podstawowe Wyszczególnienie litrów. W latach 2007-2009 importowaliśmy w granicach 588-792, a eksportowaliśmy od 2546 do 2999 milionów litrów (tab. 6). ziemniaki Tabela 6 w tysiącach ton Przychód 25 698 26 887 27 333 9333 12 020 10 701 Produkcja 20 454 25 318 25 738 8982 11 791 10 462 Import 2500 1549 1528 351 229 239 Zmniejszenie zapasówa 2744 20 67 – – – Rozchód 25 698 26 887 27 333 9333 12 020 10 701 Eksport 895 878 2172 393 408 441 Zużycie krajowe 24 803 26 009 24 781 8940 11 612 10 260 siew/sadzenie 1711 1737 1751 1395 1360 1220 straty 950 1015 1052 781 950 900 15 535 15 003 15 241 1646 3964 2887 1315 1380 1550 517 723 753 spasanie zużycie przemysowec w tym na skrobię 120 130 160 420 650 670 spożycie 5292 5247 5187 4601 4615 4500 Zwiększenie zapasówb – 1627 380 – – – a – Łącznie z przeznaczonymi na przetwory. b – zapasy w przetwórstwie przemysłowym i w handlu; łącznie z zapasami w gospodarstwach rolnych. c – bez przemiału zbóż tys. ton. W przypadku warzyw (tab. 5), produkcja krajowa w latach 2006/07 i 2008/09 była wyższa od spożycia, a eksport przeważał nad importem – w roku rolniczym 2008/09 wynosiły one kolejno 844 i 386 tys. ton. Produkcja owoców, w analizowanym okresie, była nieco niższa od spożycia, a import wyższy od eksportu. Jednak w roku rolniczym 2008/09 różnica ta zmniejszyła się do 44 tys. ton. W roku rolniczym 2007/08 eksport wynosił 641, a import 1239 tys. ton. Rok 2007 był bardzo niekorzystny dla produkcji owoców (przymrozki), bo produkcja na poziomie 1684 tys. ton (tab. 5.) była niższa o 66% od tej z roku 2008/09, kiedy wyniosła 3826 tys. ton. Produkcja mleka w Polsce oscyluje wokół 12,0 miliardów litrów na rok przy zużyciu krajowym 9,6-10,2 miliardów Przychód i rozchód mleka [GUS 2010] Wyszczególnienie warzywa owoce w tysiącach ton 12 332 12 807 12 930 11 744 12 063 12 085 588 644 792 Import – 100 53 Rozchód 12 332 12 807 12 930 Eksport 2546 2999 2732 Zużycie krajowe 10 198 Zmniejszenie zapasówa 9623 9808 straty 24 24 24 spasanie 550 550 500 spożycie 9049 9234 9674 163 – – zwiększenie zapasówb Łącznie z przeznaczonym na przetwory. Zapasy w przetwórstwie przemysłowym i w handlu. a b Tabela 7 Obroty handlu zagranicznego wyrobami przemysłu spożywczego i produktami rolnictwa (ceny bieżące) na tle obrotów ogółem [GUS, 2010] Wyszczególnienie 2007 2008 w tym: 12 746,7 13 936,4 Przetwory spożywcze . . Zwierzęta żywe i produkty 6601,0. 8827,0. pochodzenia zwierzęcego . . Produkty pochodzenia 9797,7 . 11 161,2 . roślinnego Tłuszcze i oleje 1473,3 2005,2 16 433,3 18 023,7 22 728,7 . . . Zwierzęta żywe i produkty 13 526,0. 14 239,9. 15 666,6. pochodzenia zwierzęcego . . . Produkty pochodzenia 7383,1 . 7498,2 . 10 116,0 . roślinnego Tłuszcze i oleje 935,4 1061,1 1105,1 5589 4076 2923 4912 5710 5203 3211 1684 3826 Import 319 370 386 865 1239 1086 OGÓŁEM Rozchód 5439 6080 5589 4076 2923 4912 Eksport 706 989 844 692 641 1042 Zużycie krajowe w tym: Przetwory spożywcze 3686,6 4087,3 . . Zwierzęta żywe i produkty 6925,0. 5412,9. pochodzenia zwierzęcego . . Produkty pochodzenia -2414,6 . -3663,0 . roślinnego Tłuszcze i oleje -537,9 -944,1 4745 3384 2282 3870 513 358 253 462 spasanie 56 82 32 – – – spożycie 4088 4398 4200 2930 1973 3343 – – – 96 56 65 zużycie przemysowe 72 1760,7 0,3 0,4 0,4 EKSPORT 6080 611 16 559,2 2,8 2,8 3,6 . . . . 11 035,3. 1,4. 1,8. 2,4. . . . . 10 738,9 . 2,1 . 2,2 . 2,3 . 386 555,6 405 383,1 423 242,0 100,0 100,0 100,0 5120 5091 w odsetkach 456 828,4 497 028,3 463 382,6 100,0 100,0 100,0 5439 589 2007 2008 2009 IMPORT OGÓŁEM Produkcja 4733 2009 w milionach złotych Przychód straty 2009 Produkcja Tabela 5 w tym: Przychód i rozchód owoców i warzyw [GUS, 2010] Przetwory spożywcze Wyszczególnienie 2008 w milionach litrów Przychód OGÓŁEM 2006/07 2007/08 2008/09 2006/07 2007/08 2008/09 2007 4,3 4,4 5,4 . . . 3,5. 3,5. 3,7. . . . 1,9 . 1,8 . 2,4 . 0,2 0,3 0,3 x x x 6169,5 . 4631,5. . -622,9 . x . x. . x. x . x. . x. x . x. . x. -655,6 x x x SALDO OBROTÓW Saldo obrotów produktami rolnymi -70 272,8 -91 645,2 -40 140,6 7659,1 4893,1 9522,5 Artykuły naukowe i inżynierskie Saldo obrotów handlu zagranicznego towarami rolno-spożywczymi Krajowy eksport ogółem w roku 2009 wynosił 423,2 mld zł, a import 463,4 mld zł (ceny bieżące). W porównaniu z rokiem poprzednim eksport wzrósł o 4,4%, natomiast import zmniejszył się o 6,8%. W wyniku tych zmian odnotowano wyraźną redukcję deficytu wymiany handlowej, który w poprzednich dwóch latach wykazywał dynamiczną tendencję wzrostową. Ujemne saldo (rok 2009) kształtowało się na poziomie -40,1 mld zł, podczas gdy w 2008 r. wynosiło 91,6 mld zł, a w 2007 r. -70,3 mld zł [GUS, 2010]. Jednak w roku 2010 ujemne saldo obrotów bieżących znowu wzrosło w stosunku do roku 2009, bo wyniosło 55,1 mld zł. W sektorze produktów rolno-spożywczych obroty handlowe w roku 2010 zamknęły się dodatnim saldem w wysokości 10 333,0 mln zł, a udział produktów rolno-spożywczych w eksporcie ogółem wyniósł 11,2%, natomiast w imporcie ogółem 8,1% [GUS, 2011]. W latach poprzednich – 2007÷2009, saldo zagranicznej wymiany handlowej było również dodatnie i wynosiło kolejno 7659,1, 4893,1 i 9522,6 mln zł (tab. 7). Jednak wymiana handlowa produktami pochodzenia roślinnego oraz tłuszczami i olejami miała saldo ujemne. W grupie produktów pochodzenia roślinnego, w roku 2008 zaimportowano towary za 11 161,2 mln zł, a wpływy z eksportu wyniosły 7498,2 mln. zł (saldo minus 3663 mln zł), a w roku 2009 kolejno 10 738,9 i 10 116 mln zł (saldo minus 622,9 mln. zł). Liczony w cenach stałych eksport w 2009 roku w stosunku do roku 2008 wzrósł o 31,2%, a import spadł o 7,9%. W roku 2008 saldo obrotów, choć dodatnie, to jednak było najniższe w okresie 2007-2010, czego główną przyczyną był zwiększony import zbóż. Efekty produkcyjne melioracji Znany jest powszechnie pozytywny wpływ melioracji (odwodnień i nawodnień) na ilość i jakość produkcji rolnej. Badania efektywności odwodnień prowadziło wielu autorów. Zawadzki [1984] w swoich badaniach określił, że w latach 1977-1980 plony czterech zbóż były wyższe o 7,9 dt . ha-1 na polach zdrenowanych niż niedrenowanych, a w latach. 1970-1973 o 4,0 dt . ha-1. Biorąc pod uwagę zmiany w strukturze zasiewów, w okresie 1970-1980 średni przyrost plonów w wyniku drenowania wyniósł 9,6 jednostki zbożowej z 1 ha. W latach posusznych 1970-1973 zwyżka plonów dzięki drenowaniu wynosiła 5,3 j. zb. z 1 ha, a w latach wilgotnych i mokrych (1977-1980) 13,9 j. zb. z 1 ha. Badania prowadzone w ramach monitoringu ekonomicznego [Manteuffel Szoege, 2002] wykazały, że zagregowane zwyżki plonów – obserwowane na gruntach zdrenowanych w stosunku do niedrenowanych – w latach 1987-1990 wynosiły średnio 7,0 j.zb . ha-1 . rok-1, natomiast w latach suchych 1991 i 1992 zagregowany plon był na polach zdrenowanych o 1,0 j.zb . ha-1 niższy niż na niedrenowanych. Badania Prokopowicza i Szczygielskiego [1977] wykazały wzrost plonów czterech zbóż w wyniku drenowania o 9,1 dt . ha-1, buraków pastewnych o 266,6 dt . ha-1, ziemniaków o 79,2 dt . ha-1 i rzepaku ozimego o 3,8 dt . ha-1. Nawodnienia są najbardziej celowe w uprawach ogrodniczych. Wartość przyrostu produkcji dzięki nawodnieniom jest pochodną zwyżki plonów i ceny zbytu. Na tej podstawie zbudowano ranking ekonomicznej celowości tego zabiegu [Lipiński, 2011]. Najwyższe wskaźniki celowości odnoszą się do truskawek – 9,8, jabłoni – 8,6, pomidorów – 8,5, cebuli – 8,2, najniższe zaś do rzepaku – 0,4, pszenicy – 0,7, użytków zielonych – 1,1. Średni ważony, powierzchnią upraw, wskaźnik celowości nawadniania zarówno drzew owocowych, jak też warzyw wynosi 7,5. Własne badania efektywności nawodnień wykazały, że na polu nawadnianym plony cebuli były wyższe o 13,5 t . ha-1 (71%), ziemniaków o 10,0 t . ha-1 (48%), marchwi o 16,7 t . ha-1 (33%), kapusty 23,0 t . ha-1 (66%) [Lipiński 2009a]. Badania efektów nawodnień sadów jabłoniowych wykazały, że dzięki nawodnieniom uzyskiwano stabilne plony, które w latach 2004-2006 wynosiły 40,0 t∙ha-1 na rok. Plonowanie sadu przed wprowadzeniem nawodnień było niższe o 14 t∙ha-1 w roku suchym, o 8 t∙ha-1 w roku średniowilgotnym i o 4 t∙ha-1. w roku wilgotnym. Dzięki nawodnieniom poprawiła się też jakość owoców. Na polu nawadnianym owoce deserowe, niezależnie od warunków pogodowych, stanowiły około 65% plonu całkowitego [Lipiński, 2009b]. W sadzie nienawadnianym, w roku suchym, wszystkie owoce nadawały się tylko do przetwórstwa przemysłowego. W roku średniowilgotnym stanowiły 40%, a w wilgotnym 37% całej produkcji. W przypadku truskawek uprawianych na glebie lekkiej, dzięki nawodnieniom uzyskano zwyżkę plonów o 5÷8 t . ha-1 (40÷80%). Wzrosła zdecydowanie jakość handlowa owoców, bo za kilogram z pola nienawadnianego uzyskiwano w granicach 0,6÷1,5 zł, a z nawadnianego 2,0÷3,5 zł. Posumowanie Od roku 1990 areał wykonywanych nowych melioracji zmniejszył się drastycznie w stosunku do okresu 19471989. Przed rokiem 1990 melioracje były wykonywane na powierzchni 100-280 tys.·rok-1, a później na kilku tysiącach hektarów rocznie. Pomimo tego w okresie od roku 1990 do 2009 zaobserwowano wzrost plonowania buraków cukrowych, kapusty, pszenicy rzepaku i rzepiku. Nie zaobserwowano natomiast zmian plonowania ziemniaków, a plony siana obniżyły się. Wzrost plonowania niektórych roślin wynika częściowo z rezygnacji ich uprawy na glebach najsłabszych, które są ugorowane albo przeznaczone pod budownictwo. W latach 2007-2009 mieliśmy dodatnie saldo zagranicznych obrotów handlowych towarami rolno-spożywczymi, przy niepełnym wykorzystaniu areału użytków rolnych – ugory i odłogi oraz inne grunty, które nie były wykorzystywane produkcyjnie stanowiły w tym okresie około 900 tys. ha. Korzystny bilans wymiany handlowej pojawił się wraz z otwarciem rynku Unii Europejskiej dla naszych towarów. Bilans produkcji rolniczej jest obecnie zrównoważony, ale przy występującej tendencji do przeznaczania części produkowanej biomasy na produkcję paliw płynnych, może zostać zagrożony. Zmienność pogodowa (susze, podtopienia, przymrozki) powoduje, że w niektórych latach obserwuje się obniżki produkcji i plonowania roślin. W roku 1992 i 2006 – z powodu niskich i niekorzystnie rozłożonych w czasie opadów – zanotowano około 20% obniżkę plonowania zbóż i ziemniaków. Przymrozki w roku 2007 spowodowały, że produkcja owoców była niższa o 50-55% w stosunku do lat sąsiednich. Stosując zabiegi melioracyjne można łagodzić niekorzystny wpływ zmienności pogodowej na plonowanie roślin. Jednak 73 Artykuły naukowe i inżynierskie ze względu na dostępność wody do nawodnień oraz – w odniesieniu do głównych upraw polowych i użytków zielonych – niską ich efektywność, oddziaływanie tymi zabiegami na większe obszary użytków rolnych będzie niemożliwe lub nieopłacalne. Ekonomicznie uzasadnione są natomiast melioracje pól pod uprawami ogrodniczymi i niektórymi okopowymi, gdzie nawodnienia i odwodnienia są warunkiem uzyskania produktów wysokiej jakości. W przeciwnym przypadku produkty te nie znajdą nabywców, a ich uprawa będzie nieopłacalna. Badania własne wykazały, że w sadzie nawadnianym, owoce deserowe – niezależnie od warunków pogodowych – stanowiły około 65% plonu całkowitego, natomiast w nienawadnianym, w roku suchym wszystkie owoce nadawały się tylko do przetwórstwa przemysłowego, w średniowilgotnym stanowiły 40%, a w wilgotnym 37% całej produkcji. W przypadku truskawek uprawianych na glebie lekkiej, dzięki nawodnieniom wzrosła zdecydowanie jakość handlowa owoców. Za kilogram z pola nienawadnianego uzyskiwano w granicach 0,6÷1,5 zł, a z nawadnianego 2,0÷3,5 zł. W każdym przypadku, oprócz poprawy jakości produktów dzięki nawodnieniom, uzyskano też zwyżkę plonów, a nawodnienia były ekonomicznie uzasadnione. Wnioski Dodatni bilans handlowy w sektorze produktów rolnospożywczych, niepełne wykorzystanie obszarów rolniczych do uprawy oraz wzrost plonowania głównych upraw polowych w okresie drastycznego zmniejszenia areału wykonywanych melioracji wodnych w rolnictwie nie wskazuje raczej na potrzebę konstruowania i realizowania ogólnokrajowych programów melioracji. Trzeba jednak mieć na uwadze, że w przyszłości część produkowanej biomasy będzie przeznaczona na cele energetyczne, co może sprawić, że produkcja rolna będzie niższa od potrzeb. W takiej sytuacji wystąpi potrzeba intensyfikacji produkcji rolnej poprzez melioracje. Melioracje są nie tylko podstawą zwyżki plonowania roślin, ale też uzyskania wysokiej jakości produktów, która jest warunkiem ich eksportu. Eksport ten jest szczególnie potrzebny w sytuacji, gdy ogólne saldo obrotów handlowych Polski z innymi krajami jest ujemne – w latach 2007-2010 wynosiło ono kolejno -70,3; -91,6, -40,1 i -55,1 mld zł. Mając powyższe na uwadze, melioracje powinny być wspierane z funduszy UE (np. PROW) i budżetu państwa wszędzie tam, gdzie rolnicy zgłaszają zainteresowanie. Literatura 1. GUS: 2010. Produkcja i handel zagraniczny produktami rolnymi w 2009 r. 2. GUS: 2011. Handel zagraniczny styczeń-grudzień 2010 3. GUS: 1981-2011. Rocznik statystyczny rolnictwa i obszarów wiejskich. Warszawa 4. Lipiński J., Prokopowicz J.: 2008. Ocena ekonomicznej efektywności inwestycji drenarskich. Wiadomości Melioracyjne i Łąkarskie, nr 3 5. Lipiński J.: 2009a. Produkcyjna i ekonomiczna efektywność nawodnień w gospodarstwie specjalizującym się w uprawie warzyw gruntowych i ziemniaków. Wiadomości Melioracyjne i Łąkarskie, nr 3 6. Lipiński J.: 2009b. Produkcyjne i ekonomiczne efekty nawadniania sadów jabłoniowych. Wiadomości Melioracyjne i Łąkarski, nr 1 7. Lipiński J.: 2011. Hierarchizacja celowości oraz przestrzenna koncentracja nawodnień rolniczych w obszarach pozadolinowych. Wiadomości Melioracyjne i Łąkarskie, nr 2 8. Manteuffel Szoege H.: 2002. Elementy ekonomiki gospodarowania wodą w rolnictwie. SGGW. Warszawa 9. Prokopowicz J., Szczygielski L.: 1977. Efektywność produkcji rolniczej na terenach zmeliorowanych. PWRiL, Warszawa 10. Zawadzki W.: 1984. Efektywność drenowania gruntów ornych na terenach nizinnych. IERiGŻ Warszawa n Studia podyplomowe Zastosowanie współczesnych metod hydrologii w inżynierii i gospodarce wodnej Studium podyplomowe ma na celu doskonalenie i pogłębianie wiedzy dotyczącej hydrologii i gospodarki wodnej w zakresie umożliwiającym efektywne projektowanie urządzeń hydrotechnicznych oraz wdrażania Ramowej Dyrektywy Wodnej i Dyrektywy Powodziowej. Kurs przeznaczony jest głównie dla osób zatrudnionych w RZGW, pracowników wydziałów ochrony środowiska urzędów marszałkowskich i wojewódzkich oraz projektantów urządzeń budownictwa wodnego i melioracji. Omawiane zagadnienia są rozszerzeniem i uaktualnieniem wiedzy dotyczącej hydrologii, hydrogeologii, gospodarki i prawa wodnego wykładanej na uczelniach wyższych w zakresie inżynierii środowiska. Zajęcia prowadzone są przez wykładowców z SGGW, PW, UW oraz specjalistów z IMGW. Zakres studium obejmuje następującą tematykę: procesy i zjawiska hydrologiczne, hydrologię wód powierzchniowych i podziemnych, podstawy modelowania matematycznego w hydrologii, modele odpływu ze zlewni i propagacji fali w korycie, modele transportu rumowiska rzecznego, podstawy hydrometrii rzecznej, przepływy miarodajne i kontrolne w inżynierii wodnej i komunikacyjnej, zastosowanie metod statystycznych w hydrologii i meteorologii, hydrologiczne zjawiska i procesy ekstremalne, podstawy gospodarowania wodą, wdrożenie RDW, zagrożenia w gospodarce wodnej, wdrożenie Dyrektywy Powodziowej, zagadnienia prawne w inżynierii i gospodarce wodnej. Termin zgłoszeń: do 15.10.2012 Liczba miejsc: 20 Opłata za semestr 2000 zł Opłata za całość 4000 zł Dodatkowe informacje można uzyskać mailowo – [email protected] lub telefonicznie 22 59 35 315 oraz znaleźć na stronie internetowej studium: http://levis.sggw.pl/studium Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, Wydział Budownictwa i Inżynierii Środowiska, Katedra Inżynierii Wodnej Ul. Nowoursynowska 159, 02-776 Warszawa Budynek 33, pokój 41 (Sekretarz Studium: mgr inż. Magdalena Jarecka) 74 Artykuły naukowe i inżynierskie Dr inż. ANDRZEJ JUCHERSKI Inż. ANDRZEJ WALCZOWSKI Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach Górskie Centrum Badan i Wdrożeń w Tyliczu Ocena przydatności wybranych makrofitów do nasadzeń na złożach stokowych oczyszczalni ścieków Przedmiot, cel oraz warunki i metodyka badań Badaniom poddano mozgę trzcinowatą (Phalaris arundinacea), mannę mielec (Glyceria aquatica) oraz dodatkowo trzcinę (Phragmites australis) – roślinę uznawaną powszechnie za podstawowe nasadzenie roślinne w oczyszczalniach typu bagiennego [Cooper, Job, Green, Shutes 1996]. Celem pięcioletnich badań (2007–2011 r.) była ocena biologicznej kondycji i dynamiki wzrostu poszczególnych roślin w złożu piaszczystym, ocena specyfiki budowy ich systemów korzeniowych oraz określenie i analiza wskaźników ewapotranspiracji z poszczególnych segmentów roślinnych stanowiska, a w efekcie – wybór roślin najbardziej przydatnych do nasadzeń w górskich instalacjach oczyszczających. Na powierzchni czterosegmentowego stanowiska, którego schemat budowy i charakterystykę materiału wypełnienia złoża przedstawiono na rysunku 1, posadzono ukorzenione sadzonki (fot. 1) z gęstością nasadzeń 14 szt./m2 (20 sadzonek na 1 segment). Jeden segment stanowiska pozostawiono bez roślin, jako segment odniesienia. Programator elektroniczny PCZ-523-1 230 V Elektrozawór 15 280 15 Regulacja poziomu cieczy Zbiornik zbierający 35 Podstawy procesów oczyszczania ścieków bytowych z wykorzystaniem instalacji typu bagiennego (gruntowo-roślinne, hydrofitowe) są już dość dobrze poznane [Obarska-Pempkowiak, Gajewska, Wojciechowska 2010], a rozwiązania szczegółowe tego typu indywidualnych obiektów są coraz częściej wdrażane na większą skalę w wiejskiej zabudowie luźnej i rozproszonej, szczególnie na terenach nizinnych kraju [Halicki, 2009]. Wieloletnie badania oraz prace wdrożeniowe prowadzone przez Jucherskiego wraz z zespołem [2000, 2010] na terenach Sądecczyzny wykazały, że tego typu oczyszczalnie mogą być również w pełni przydatne do stosowania w specyficznych górskich warunkach klimatycznych. Wysoką skuteczność technologiczną można w nich uzyskać przez stosowanie quasinaturalnych układów urządzeń, przystosowanych konstrukcyjnie do warunków i specyfiki terenowo-klimatycznej miejsca ich lokalizacji [Jucherski, 2005]. Specyficznym składnikiem technologicznym w systemie indywidualnego oczyszczania ścieków, opracowanym przez Instytut Technologiczno-Przyrodniczy – Górskie Centrum Badań i Wdrożeń w Tyliczu (ITP- GCB), jest stokowe złoże gruntowo-trawiaste, będące technicznym rozwinięciem idei naturalnych, śródłąkowych młak górskich. Wypełnienie tego złoża, składające się z mieszanki piasku i gleby rodzimej przerośniętej korzeniami szuwarowych roślin wodno-błotnych, wśród których dominują, wprowadzane w sposób zamierzony helofity: manna wodna (Glyceria aquatica), mozga trzcinowata (Phalaris arundinacea), a także sit leśny (Scirpus sylvaticus) i inne, tworzy w efekcie ekosystem bagienny, który jest z powodzeniem wykorzystywany w procesach oczyszczania ścieków. Stokowe złoża gruntowo-trawiaste są bardzo skutecznymi reaktorami w procesach mineralizacji substancji organicznej w ściekach, a sprawność zmniejszania tlenowych wskaźników zanieczyszczeń określanych przez BZT5 i ChZT osiąga, odpowiednio, poziomy: 95% i 85% – zarówno w okresach letnich jak i zimowych. Równie skuteczne są tu procesy nitryfikacji (91–97%), a skuteczność usuwania azotu ogólnego w okresie letnim osiąga 82%, zmniejszając się w okresie zimowym do poziomu 68%, gdy temperatura oczyszczanych ścieków spada nawet poniżej +3°C. Efektywność usuwania fosforanów ze ścieków jest sezonowo niezmienna, osiągając 88%. Integralną częścią tych złóż są nasadzenia roślinne. Chociaż wielkości poboru składników biogennych N i P przez ich części nadziemne nie są decydujące w ocenie całorocznej efektywności usuwania ładunków masowych tych zanieczyszczeń w oczyszczalni (przez zbiór roślin można usunąć 5–13% N i 3,5–7,0% P ze składników dostarczanych ze ściekami w ciągu roku [Jucher- ski, 2000]) to jednak sam dobór roślin, ich uprawa i pielęgnacja w sezonie wegetacyjnym są w tych obiektach istotne, gdyż od tego zależą właściwości filtracyjne wypełnienia złoża gruntowokorzeniowego, będącego siedliskiem specyficznych bakterii decydujących o kinetyce biologicznego procesu oczyszczania. W artykule przedstawiono ocenę niektórych, uznanych za istotne, właściwości wybranych roślin (manny wodnej, mozgi trzcinowatej oraz trzciny pospolitej), poddanych badaniom w warunkach polowych na stanowisku składającym się z czterech wydzielonych segmentów imitujących wycinki stokowych złóż gruntowo-trawiastych, zasilanych ściekami w ustalonym reżimie hydraulicznym. Dopływ ścieków Grys 8÷16 mm Piasek 0÷4 mm Grys 8÷16 mm Rura 32PE Odpływ ścieków 50 Wstęp Obudowa: płyta wiórowa OSB pokryta podwójną warstwą folii PCW 0,25 mm Rys. 1. Schemat stanowiska badawczego 75 Artykuły naukowe i inżynierskie Wyniki badań i ich ocena Na podstawie wieloletnich obserwacji, badań laboratoryjno-polowych oraz ocen dokonywanych w charakterystycznych okresach sezonów wegetacyjnych stwierdzono, że poszczególne rośliny rosnące na poletkach cechowała duża zmienność na przestrzeni lat w wysokości i gęstości porostu, a także w stopniu wyrównania poszczególnych łanów roślin na długości poletek. Ilustrują to fotografie wykonane w kolejnych sezonach wegetacyjnych w czasie pełni rozwoju roślin rosnących na poszczególnych poletkach. Fot. 1. Widok stanowiska po nasadzeniu roślin Stanowisko z segmentami złóż piaszczysto-roślinnych zasilane było ściekami w sposób dawkowany za pomocą urządzenia wyposażonego w programator sterujący wypływem cieczy. Porcja ścieków, o objętości 0,437 dm3, podawana była do każdego segmentu z częstotliwością co 30 minut. Wynikające z tego średnie hydrauliczne obciążenie powierzchni każdego złoża wynosiło 15 mm · d-1. Oczyszczone ścieki odpływające z poszczególnych segmentów były zbierane odpowiednio do pojemników przedstawionych na rys. 1. Badania ewapotranspiracji z powierzchni poszczególnych poletek prowadzono w okresach wegetacyjnych, częściowo w 2008 r. oraz w całym okresie 2010 r. Wskaźnik dobowej ewapotranspiracji określano, mierząc odpowiednio ilości ścieków odpływających do pojemników w odniesieniu do ilości ścieków dopływających do każdego segmentu. Temperaturę powietrza rejestrowano całodobowo z częstotliwością co 30 minut, określając średniodobową temperaturę w miejscu lokalizacji badań. Wysokość opadów określano za pomocą deszczomierza Hellmanna. Pomiarów parowania nie wykonywano gdy wysokość opadów była większa od 7 mm∙dobę-1. Uprawę roślin na poletkach prowadzono w systemie jednokośnym, ścinając je w okresie wczesnojesiennym i pozostawiając ścierń o wysokości 15 cm (fot. 2). W porze zimowej stanowisko z poletkami było osłonięte specjalną konstrukcją termoizolacyjną (fot. 3), a złoża były zasilane ściekami w ustalonym harmonogramie badań. Osłona była usuwana na wiosnę, po zniknięciu pokrywy śnieżnej i ustąpieniu wiosennych przymrozków. Fot. 2. 25 września 2008 r. (po ścięciu roślin) 76 Fot. 3. 20 listopada 2008 r. Fot. 4. 21 sierpnia 2007 r. Fot. 5. 21 sierpnia 2008 r. Artykuły naukowe i inżynierskie W pierwszym roku po posadzeniu roślin (2007 r.) największą dynamiką wzrostu i największym stopniem pokrycia powierzchni wykazała się manna wodna. Trzcina pospolita i mozga trzcinowata zachowywały się podobnie. W kolejnych latach eksploatacji trzcina wykazywała tylko nieznaczne zmiany w wysokości i gęstości porostu, natomiast manna cechowała się stabilnością w tym względzie, a nawet wzrostem zagęszczenia roślin w łanie poletka. Potwierdzono, że manna jest najbardziej odporna (w porównaniu z trzciną i mozgą) na warunki zimowe (co jest bardzo istotne podczas eksploatacji „górskich” obiektów do oczyszczania ścieków), a jej części nadziemne pozostają w tym okresie częściowo zielone, tzn. nie zasychają (drewnieją), jak w przypadku trzciny i mozgi. Trawa ta jest jednak mniej odporna na wyleganie, powodowane ulewnymi deszczami i wiatrami burzowymi. Z tego względu korzystne byłoby dwukrotne jej koszenie (na początku lipca i we wrześniu), co sprawdzono z dobrym skutkiem podczas badań. W tabeli 1 pokazano wyniki badań wielkości plonowania roślin uprawianych na poszczególnych złożach. Wykonano je w 2008 roku, a więc po okresie kiedy manna wodna i mozga trzcinowata weszły już w fazę pełnego biologicznego rozwoju, a trzcina jeszcze nie w pełni. Tabela 1 Charakterystyka plonu higrofitów umieszczonych w poszczególnych segmentach stanowiska badawczego w roku 2008 Plon masa Średnie plony w suchej masie miePlon . Rodzaj wilgotna Wilgotność w suchej masie szanek traw w uprawach polowych rośliny [kg · m-2] [%] [kg · m-2] [t · ha-2] [kg · m-2] [t · ha-2] Manna 21,56 79 4,53 45,3 Mozga 10,92 67 3,60 36,0 Trzcina 3,08 53 1,46 14,6 0,73 7,30 Żródło: wyniki badań własnych Fot. 6. 23 lipca 2009 r. Uzyskane wyniki pokazują, że również i w tym elemencie charakterystyki botanicznej najlepsze rezultaty osiągnęła manna wodna. W tabeli 1 pokazano również znaczące różnice w poziomach plonowania roślin, uprawianych na złożach stanowiska, nawadnianych ściekami, w stosunku do poszczególnych plonów traw pozyskanych z normalnej uprawy polowej. Dominującą rolę manny wodnej w stosunku do innych roślin można również potwierdzić na podstawie wyników trzyletnich badań plonowania mieszanek roślin rosnących na dwóch stokowych złożach gruntowo-trawiastych, wchodzących w skład instalacji do oczyszczania ścieków, zlokalizowanej na poligonie ITP – GCB w Tyliczu (fot. 9). Stwierdzono, że na powierzchni złoża PI, gdzie w mieszance różnych traw wodolubnych dominowała mozga trzcinowata, łączne plony zebranych roślin wykazywały małą zmienność w poszczególnych latach użytkowania, szczególnie w latach 2003, 2004 (1,64 i 1,27 kg · m-2 w s.m.). Fot. 7. 7 września 2010 r. Fot. 8. 7 lipca 2011 r. Fot. 9. Instalacja ze stokowymi złożami gruntowo-trawiastymi zlokalizowana w ITP – GCB w Tyliczu 77 Artykuły naukowe i inżynierskie Złoże gruntowoZłoże glebowo-roślinne roślinne z mieszanką z mieszanką traw traw z udziałem mozgi z dominacją mozgi trzcinowatej i manny trzcinowatej (PI) wodnej (PII) Wyszczególnienie Rok eksploatacji [rok] 2002 2003 2004 2002 2003 2004 2,10 b.d. 2,23 2,20 b.d. Maksymalna wysokość roślin [m] 2,15 Wilgotność mieszanki traw [%] 77,00 77,10 79,80 76,70 76,50 80,70 Plon w suchej masie . mieszanki traw [kg∙m-2] 0,77 1,64 1,27 0,63 0,81 2,43 [t∙ha-2] 16,4 12,7 6,30 8,10 24,30 7,70 Żródło: wyniki badań własnych Na powierzchni złoża PII, gdzie nasadzeniem współ-. rosnącym z innymi trawami była manna wodna, stwierdzono, że roślina ta stopniowo wypierała pozostałe gatunki, a wytworzona w efekcie okrywa roślinna osiągnęła znacząco wyższą, niż w pierwszym obiekcie, średnią wysokość plonu: 2,43 kg · m-2 w s.m. Po wyrównanych rezultatach badań w latach 2007 i 2008, w następnych latach, ku dużemu zaskoczeniu, stwierdzano stałe pogarszanie się kondycji mozgi trzcinowatej, rosnącej na jednym z segmentów stanowiska badawczego. Notowano postępujące wypadanie tych roślin z poletka i w efekcie znacząco mniejsze (od manny wodnej i trzciny) przyrosty biomasy. Przy równych warunkach „startu” wegetacyjnego wszystkich roślin na wiosnę, należałoby wykluczyć tu wpływ zaciemnienia przez sąsiadujące rośliny lub uznać je za niedecydujące. Bardziej prawdopodobne, ale nie do końca przekonujące, jest wytłumaczenie pogarszającej się kondycji mozgi trzcinowatej, niekorzystnym oddziaływaniem ścieków na system korzeniowy tych roślin w warunkach stałego podtopienia. Być może jakąś rolę odgrywa tu efekt niekorzystnego sąsiedztwa roślin uprawianych na stanowisku badawczym. Gęstość i równomierność porostu nadziemnych części roślin na powierzchniach złóż filtracyjnych oczyszczalni określa możliwości i zdolności transpiracyjne tych obiektów. Ma to decydujące znaczenie przy planowaniu bilansu wodnego oraz przy obliczeniach wielkości ładunków zanieczyszczeń dopływających i odpływających z tych instalacji w czasie sezonu wegetacyjnego. Z tego względu przeprowadzano badania parowania terenowego z poszczególnych powierzchni poletek roślinnych na stanowisku badawczym. Uśrednione wyniki badań, prowadzonych nieprzerwanie w okresie od 24 czerwca do 1 października 2010 r., zestawiono w tabeli 3, a dane szczegółowe pokazano na wykresach na rysunku 2. Dla średniodobowych temperatur otoczenia od 4°C do 22°C, największą dynamiką parowania wykazały się poletka z trzciną i manną wodną (średnio: 10,9 l · m-2 · d-1; 7,9 l · m-2 · d-1). Pierwsze poletko charakteryzowało się 100-procentowym dobowym wskaźnikiem ewapotranspiracji już przy średniodobowych temperaturach powietrza powyżej 13°C, co wyrażało się całkowitym zanikiem odpływu ścieków ze złoża i dodatkowo obniżeniem się w nim poziomu lustra cieczy. W innych złożach zanik odpływu rejestrowano tylko w ciągu dnia. 78 Tabela 3 Średnia temperatura powietrza i wskaźniki ewapotranspiracji na poszczególnych poletkach badawczych w okresie wegetacyjnym: 24 czerwca÷1 października 2010 r. Ewapotranspiracja [l·m-2·d-1] Wyszczególnienie Temperatura otoczenia [°C] Wartość średnia 14,4 złoże z mozgą z trzciną bez naz manną trzcino- posposadzeń watą litą 7,9 4,7 10,9 2,9 Odchylenie standardowe 4,6 3,5 1,7 4,1 2,1 Współczynnik zmienności [%] 32,0 44,0 37,0 38,0 70,0 Żródło: wyniki badań własnych Złoże bez nasadzeń roślinnych charakteryzowało się wyraźnie niższą średnią dobową dynamiką parowania. 2,9 l · m-2 · d-1, przy czym wpływ temperatury na to zjawisko był najniższy w porównaniu ze złożami z nasadzeniami roślinnymi. Nieoczekiwanie niski był również wskaźnik ewapotranspiracji ze złoża z mozgą trzcinowatą (4,7 l · m-2 · d-1), co było spowodowane stale pogarszającą się biologiczną kondycją roślin na złożu. Badania wykazały, że złoża gruntowe z nasadzeniami roślinnymi, charakteryzujące się jednostkowymi wskaźnikami ewapotranspiracji: 14–16 l · m-2 · d-1, są zdolne odprowadzić do atmosfery ilościowo znaczącą porcję 80–140 m3 cieczy w ciągu doby w przeliczeniu na 1 ha. Chcąc poznać pokrój, ułożenie oraz zasięg penetracji kłączy, rozłogów i korzeni przybyszowych roślin w objętości poszczególnych złóż dokonano w roku 2011 odkrywek w poszczególnych segmentach roślinnych, badając ich przekroje poprzeczne. Wyniki tych doświadczeń zilustrowano fotografiami 10 i 11, na których systemy korzeniowe poszczególnych roślin pokazano w tej samej skali i w rzeczywistym ułożeniu w przekrojach poprzecznych złóż poszczególnych segmentów stanowiska. 18 16 Ewapotranspiracja [l·m -2 ] Tabela 2 Charakterystyka plonu mieszanki traw wodolubnych rosnących na powierzchni stokowych złóż gruntowo-roślinnych PI i PII 14 12 10 8 6 4 2 0 0 2 4 6 8 10 12 14 16 18 Średnia temperatura dobowa [°C] 1.Trzcina Liniowy (1.Trzcina) 3. Mozga trzcinowata 3. Mozga trzcinowata 20 22 24 2. Manna mielec 2. Manna mielec 4. Bez nasadzeń Bez nasadzeń Rys. 2. Charakterystyka ewapotranspiracji w zależności od temperatury powietrza z poszczególnych segmentów poletek doświadczalnych z nasadzeniami roślin wodolubnych (trzcina, manna wodna, mozga trzcinowata) oraz z poletka bez nasadzeń w okresie wegetacyjnym: czerwiec – wrzesień 2010 r. Źródło: wyniki badań własnych Artykuły naukowe i inżynierskie Fotografia 11 pokazuje wyraźne „zbicie” przerośniętej wzajemnie masy korzeniowej, która w pewnym sensie wchłonęła również warstwę żwirową, umieszczoną w początkowej warstwie złoża, mającej za zadanie rozprowadzanie ścieków dostarczanych okresowo do tego złoża. Wobec tak znacznego zagęszczenia korzeniowego funkcja tej warstwy została ograniczona. Okazało się również, że przyczyną nieszczelności złoża było przebicie folii przez ostrą końcówkę odnogi kłącza, która, penetrując złoże, napotkała zagiętą fałdę podwójnie zło- Fot. 10. Widok systemu korzeniowego manny mielec (Glyceria aquatica) w porównaniu z mozgą trzcinowatą (Phalaris arundunacea) po pięciu latach użytkowania Stwierdzono, że gęstość i zasięg kłączy i korzeni manny wodnej są znacznie większe niż w przypadku rozłogów korzeniowych mozgi trzcinowatej. Chociaż obie rośliny tworzą zbitą przypowierzchniową strukturę korzeniową to w przypadku manny jest ona znacznie bardziej zagęszczona. Korzenie przybyszowe manny są liczniejsze i penetrują złoże piaszczyste prawie do dna złoża (ich miarodajna długość to 23 cm), natomiast zasięg rzadszych korzeni mozgi jest znacząco mniejszy (miarodajna ich długość to 12 cm). Oddzielnego omówienia wymaga system korzeniowy trzciny. Roślina o znanych ekspansywnych właściwościach, uważana jest powszechnie za podstawowe nasadzenie na złożach (Reed Beds) oczyszczalni typu bagiennego (Constructed Wetlands). W opisanych badaniach, zastosowano ją w jednym z roślinnych segmentów układu poletkowego w celu porównania z innymi roślinami, a także stwierdzenia jej przydatności, lub nie, do nasadzeń w płytkich stokowych złożach gruntowo-roślinnych, wdrażanych przez GCB w Tyliczu. Okazało się, że – po czterech latach od posadzenia sadzonek – pojemnik ze złożem piaszczysto-trzcinowym jest „rozsadzany”, przy czym działanie mrozu zostało wykluczone, gdyż układ zasilania złoża ściekami działał bezawaryjnie. W 2011 r., na przedwiośniu, stwierdzono nieszczelności złoża, co zmusiło badających do usunięcia jego zawartości w całości wraz z roślinami i ponownego uszczelnienia segmentu stanowiska z użyciem nowej folii. W czasie tych prac zbadano szczegółowo przyczyny awarii, poznając przy tej okazji specyfikę rozrastania się systemu korzeniowego trzciny w warunkach przestrzennego ograniczenia jej ekspansji. Na fot. 11 pokazano widok systemu korzeniowego trzciny w przekroju poprzecznym na początku procesu oczyszczania, natomiast na fot. 12 – w środkowej części segmentu złoża. Fot. 11. Widok systemu korzeniowego trzciny w przekroju poprzecznym po pięciu latach wegetacji Fot. 12. Przekrój poprzeczny trzcinowego segmentu złoża trzcinowego przerośniętego całkowicie odnogami kłącza i korzeniami przybyszowymi zagęszczonymi w strefie przydennej 79 Artykuły naukowe i inżynierskie żonej folii budowlanej, użytej do uszczelnienia skrzyniowych segmentów stanowiska. Ciekawym odkryciem szczególnych zdolności penetracyjnych trzciny jest przykład pokazany na fot. 13. Podsumowanie Stokowe złoża gruntowo-trawiaste są, na tle innych różnorodnych obiektów hydrofitowych, oryginalną i technologicznie skuteczną propozycją GCB w Tyliczu przeznaczoną do stosowania w instalacjach do oczyszczania ścieków na terenach o zabudowie rozproszonej, szczególnie na terenach górzystych kraju. Jednym z bardzo ważnych elementów wyposażenia złóż filtracyjnych w tych obiektach jest odpowiednio dobrana roślinność, uprawiana na ich powierzchniach. W toku wieloletnich obserwacji, badań i pomiarów terenowych stwierdzono, że najbardziej przydatną rośliną do tych celów jest manna wodna (Glyceria aquatica). Rośliny te tworzą na złożu jednorodne, wyrównane zbiorowisko, są mrozoodporne, łatwe do wegetatywnego rozmnażania, a ich system korzeniowy tworzy gęstą sieć przybyszową, która dobrze penetrując objętość złoża nie zagęszcza go w sposób utrudniający podziemną filtrację. Roślina ta, powinna być uprawiana w systemie dwukośnym, a pokosy uzyskanej zielonki powinny być przeznaczane na kompost. Mimo powszechnie uznanych zalet, trzcina nie nadaje się do stosowania w tego typu obiektach, gdyż jest zbyt ekspansywna, a jej system korzeniowy rozrastający się bardzo dynamicznie i w sposób niekontrolowany, może z czasem wypierać lub zastępować mineralne wypełnienia złóż filtracyjnych. Trzcina nie może też być eksploatowana w systemie kośnym, gdyż – jak stwierdzono – jej późniejsze letnie odrosty są przez to ograniczone. Mimo dużych nadziei, mozga trzcinowata (Phalaris arundinacea) nie sprawdziła się jako nasadzenie na stokowych złożach gruntowo-roślinnych. We współuprawie zaś z innymi rodzajami roślin wodolubnych nie wytrzymuje konkurencji i jest z powierzchni tych złóż wypierana. Literatura Fot. 13. Zdolności penetracyjne odnóg kłączy trzciny na przykładzie rury odprowadzającej oczyszczone ścieki z odkrytej studzienki w jednym z obiektów oczyszczających na poligonie GCB w Tyliczu. Rura ta została szczelnie zablokowana przez zwarty splot odnóg kłącza wytworzonego z jednej sadzonki, pozostawionej przypadkowo w studzience Podczas pozyskiwania sadzonek trzciny z mini plantacji matecznych, skutecznym sposobem, praktykowanym przez GCB w Tyliczu, jest wyrywanie z podłoża pojedynczych źdźbeł, jednakże w taki sposób, aby zachować na ich końcu fragmenty łączące je z odnogami kłączy, z których, z międzywęźli i z pobliskich kolanek, wybijają nowe pędy w tworzącej się nowej sadzonce. W tym czasie źdźbło umieszcza się okresowo w wodzie. Przygotowywane tak sadzonki umieszczono czasowo w studzience odpływowej jednego z obiektów oczyszczających, pozostawiając tam jedną z nich. Rozwijający się system korzeniowy zaczął penetrować otwór rury odpływowej ze studzienki i zaczął się w niej rozrastać na całej długości, doprowadzając do mechanicznej blokady odpływu. W efekcie trzeba było odkopać cały układ odpływowy. „Sprawcę” tej awarii pokazano na fot. 13. 80 1. 2. 3. 4. 5. 6. Cooper P.F., Job G.D., Green M.B., Shutes R.B.E: 1996. Reed beds and constructed wetlands for wastewater treatment. WRc Swidon Publications, s. 5-56 Jucherski A.: 2000. Wpływ wybranych czynników technicznych na skuteczność oczyszczania ścieków bytowo-gospodarczych w oczyszczalniach roślinno-gruntowo-glebowych w rejonach górzystych. Parce Naukowe IBMER. s. 38-83 Jucherski A.: 2005. Zdecentralizowane systemy oczyszczania ścieków bytowych w wiejskiej zabudowie rozproszonej według koncepcji. IBMER – GCB w Tyliczu. Wyd. IBMER Warszawa pt.: „Stan i kierunki rozwoju techniki i infrastruktury rolniczej w Polsce”, pkt. 8, s. 111–117 Jucherski A., Walczowski A.: 2010. Badania i rozwój bio-agro-środowiskowych metod i urządzeń do ochrony, oczyszczania i wykorzystania wód pochodzących ze ścieków bytowo-gospodarczych na terenach Polski Południowej. Sprawozdanie z pracy badawczej ITP – GCB w Tyliczu – maszynopis, s. 3-79 Halicki W.: 2009. Program wdrażania naturalnych systemów oczyszczania ścieków w województwie podlaskim. Pięć lat doświadczeń. Materiały z seminarium pt. „Niskonakładowe systemy oczyszczania ścieków i przeróbki osadów ściekowych” z cyklu: Woda, ścieki i odpady z małych miejscowości województwa podlaskiego. Ekopress, s. 31-38 Obarska-Pempkowiak H., Gajewska M., Wojciechowska E.: 2010. Hydrofitowe oczyszczanie wód i ścieków. Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa, s. 1–156 n I N F O R M A T O R INSTYTUTU TECHNOLOGICZNO-PRZYRODNICZEGO www.itep.edu.pl kwiecień-czerwiec 2012 Prof. dr Andrzej Sapek Prof. dr Barbara Sapek Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach Biopaliwa a środowisko Wstęp Według głównego strumienia środków (mainstreamowych lub meinstrimowych) przekazu, postęp świata i dobrobyt człowieka ma polegać na nieustannym wzroście produkcji i konsumpcji wyrażanym kilkoma procentami PKB na rok. Tak rozumiany postęp wymaga coraz większego zużycia energii, której dostępne zasoby nośników są jednak ograniczone, również tych najważniejszych, którymi są węgiel i ropa naftowa. Zachęca to do podejmowania badań nad rozwojem energooszczędnych technologii i odpowiedniego stylu życia. Pogląd o globalnym ociepleniu klimatu stał się dodatkowym czynnikiem, przyśpieszającym te badania, lecz również zniekształcającym ich ukierunkowanie. Według tego poglądu główną przyczyną wzmiankowanego ocieplenia jest, między innymi, zwiększanie się stężenia dwutlenku węgla w globalnej atmosferze. Głównym źródłem antropogenicznej emisji tego gazu jest natomiast spalanie kopalnych zasobów węgla w celu pozyskania potrzebnej energii. Poszukuje się zatem innych źródeł energii, korzystanie z których nie powodowałoby zwiększania stężenia dwutlenku węgla w powietrzu. Jednym z takich źródeł jest biomasa, która powstaje z biologicznego wiązania tego gazu z atmosfery. Zaproponowano różne sposoby wykorzystania biomasy jako paliwa do technicznego pozyskiwania energii. Przeznaczanie gruntów rolnych oraz użytków ekologicznych spotyka się jednak z istotnymi zastrzeżeniami, które omówiono w opracowaniu [Sapek, Sapek 2012]. Biopaliwo Paliwem nazwano takie substancje, które w wyniku spalania (utleniania) wydzielają użyteczne ciepło. Paliwa ze względu na pochodzenie dzieli się obecnie na paliwa odnawialne i nieodnawialne. Odnawialne są paliwa naturalne pochodzenia roślinnego, zwłaszcza drewno. Nieodnawialne to paliwa kopalne: węgiel kamienny i brunatny, torf, ropa naftowa i gaz ziemny. Wykorzystywanie paliw naturalnych do otrzymywania ciepła towarzyszy człowiekowi od zarania rozwoju cywilizacji. Dopiero wzrastające zapotrzebowanie na energię, w miarę rozwoju produkcji przemysłowej i zwiększającej się liczby ludności, przyczyniło się do gwałtownego rozwoju wydobycia węgla, ropy naftowej i gazu ziemnego. Złoża tych kopalnych paliw są jednak ograniczone, co prowadzi do systematycznego wzrostu ich ceny. Wzbudziło to potrzebę poszukiwania źródeł energii odnawialnej, dodatkowo wzmacnianą poglądem, że wzmożona emisja dwutlenku węgla pochodzącego ze spalania paliw kopalnych zwiększa stężenie tego związku w atmosferze, co powoduje ocieplenie klimatu i związane z nim występowanie anomalii w przyrodzie. Jednym z alternatywnych źródeł energii może być współcześnie produkowana biomasa. W przyrodzie dwutlenek węgla, powstający w czasie utleniania/spalania biomasy, jest ponownie asymilowany przez rośliny i obieg energii oraz masy jest względnie zamknięty. Spalanie zasobów kopalnych jest natomiast układem niedomkniętym. Energia spalania biomasy jest spożytkowana do celów przemysłowych lub grzewczych, część materii ulega jednak nieodnawialnemu rozproszeniu. Tradycyjnie biomasę do celów energetycznych pozyskiwano z lasów, lecz nieograniczone zwiększenie wykorzystania tego zasobu może prowadzić do zmniejszania powierzchni zalesionej, ze znanymi skutkami w przyrodzie. Obecne propozycje zmierzają do wykorzystania gruntów rolnych i leśnych w celu otrzymywania biomasy z uprawy roślin energetycznych, w tym także drzewiastych. Rodzaj uprawy zależy od sposobu wykorzystania uzyskanej biomasy. Z biomasy można wytwarzać paliwa w stanie skupienia stałym, ciekłym lub gazowym. Użyteczna biomasa w stanie stałym, to głównie słoma i części naziemne roślin, które mogą służyć jako wyłączne źródło otrzymywania ciepła lub energii elektrycznej albo jako dodatek do paliw tradycyjnych w dużych zakładach energetycznych. Otrzymanie biopaliwa ciekłego – oleju lub alkoholu wymaga przemysłowej obróbki odpowiedniego materiału roślinnego. Olej pędny uzyskuje się głównie w wyniku tłoczenia nasion, który po oczyszczeniu może być bezpośrednio stosowany w silnikach lub można zwiększyć jego ciepło spalania przez estryfikację grupy kwasowej. Alkohol etylowy (etanol) otrzymuje się w wyniku fermentacji niecelulozowych węglowodanów zawartych w biomasie. W Polsce wykorzystuje się w tym celu ziarno zbóż oraz ziemniaki lub buraki. Masa roślinna ma być również stosowana do produkcji biogazu. Do tej produkcji proponuje się również wykorzystywanie gnojowicy, obornika i pomiotu drobiu, które w takim ujęciu są uważane za materiał odpadowy, a nie nawozy naturalne. W opracowaniu będą przedstawione wątpliwości, dotyczące oceny skutków wprowadzania uprawy roślin energetycznych zwłaszcza w odniesieniu do środowiska, a także 81 Informator instytutu technologiczno-przyrodniczego społeczeństwa. Omówienie skupi się głównie na uprawach na gruntach rolnych. Rośliny energetyczne czy żywność? Plony upraw rolniczych są tradycyjnie podstawowym źródłem zaopatrzenia ludności w żywność. Wprowadzenie na dużą skalę uprawy roślin energetycznych może doprowadzić do zupełnie innego ukierunkowania rolnictwa, gdyż wg zamierzeń Unii Europejskiej udział źródeł odnawialnych w wytwarzaniu energii ma osiągnąć ok. 20% w 2020 r., z czego przynajmniej połowa ma pochodzić z wykorzystania biomasy. Zapotrzebowanie na uprawy roślin energetycznych jest olbrzymie, mimo że wartość opałowa stałej biomasy jest o ok. 50% mniejsza niż paliw z zasobów kopalnych, paliw płynnych odpowiednio o 10-20% mniejsza, a w biogazie zawartość dwutlenku węgla waha się w granicach od 20 do 40%, co również obniża jego wartość opałową. Program Ministra Gospodarki [2008] dotyczący produkcji biopaliw obejmuje tylko paliwa płynne, których udział w rynku paliw transportowych ma osiągnąć w Polsce 7,55% już w 2014 r. Nie podano jednak, do jakich danych statystycznych należy odnieść ten wskaźnik, dokładny aż do trzech cyfr znaczących. W programie nie uwzględniono takich wskaźników na zapotrzebowanie biopaliw stałych i gazowych. Można więc przypuszczać, że znaczną powierzchnię gruntów rolnych będzie trzeba przeznaczyć pod uprawę roślin energetycznych. Produkujące ekstensywnie gospodarstwa rolne mogą być zainteresowane takim ukierunkowaniem produkcji. Są one na ogół jednak niewielkie, niedoinwestowane i położone na słabych glebach, można się zatem spodziewać, że dotowaną produkcję podejmą duże gospodarstwa na żyznych glebach. Propagowanie biopaliw skupia się w zasadzie na wykazywaniu korzyści materialnych, a nie skutków ich produkcji na całokształt gospodarki żywnościowej, a zwłaszcza na zachowanie niskich cen żywności. Uprawy roślin energetycznych są ponadto nieobojętne wobec środowiska. Wpływają ujemnie na zachowanie różnorodności biologicznej, przyczyniają się do zanieczyszczania wody i atmosfery składnikami nawozowymi i chemicznymi środkami ochrony roślin oraz mogą powodować zakwaszanie gleb i ich zubożanie w materię organiczną. Zanikanie węgla organicznego w glebie Gleby świata zawierają 2300 mld t węgla (C) [Lal 2000], co stanowi drugi co do wielkości zasób tego składnika. Więcej – 5000 mld t C – znajduje się w pokładach węgla kamiennego, a mniej – po 500 mld t C odpowiednio w złożach gazu ziemnego i ropy naftowej. Węgiel w glebie jest również zasobem nieodnawialnym, a w każdym razie trudno odnawialnym i wymaga ochrony. Plon roślin energetycznych jest całkowicie wynoszony z gospodarstwa rolnego, co ogranicza uzupełnianie ubytków materii organicznej w glebie. Zawartość związanego azotu w glebowej materii organicznej przekracza 3%, co powoduje, że wraz z ubytkiem materii organicznej z gleby odpowiednie ilości dwutlenku węgla są emitowane do atmosfery, a azotanów wymywane do wody. Proces ten najsilniej przebiega pod82 czas zmiany użytkowania gruntów, lecz także w jednorocznych uprawach monokultur. Powyższe uwagi dotyczą w zasadzie gospodarstw ukierunkowanych na wyłączną lub dużą produkcję jednorocznych roślin energetycznych. Te ostatnie mogą jednak być ujęte w płodozmianie z uprawami tradycyjnymi. Wiedza o wpływie różnych płodozmianów na zachowanie się węgla organicznego w glebie jest dostatecznie duża i można ją odnosić do uprawy roślin energetycznych. W Polsce w niewielkim zakresie są prowadzone badania nad obiegiem węgla w uprawach roślin energetycznych. Szczególnie groźne w skutkach może się okazać przeznaczanie na biopaliwo odchodów zwierzęcych gromadzonych w postaci gnojowicy i obornika. Są to nawozy naturalne, stosowane od kilku tysięcy lat w rolnictwie w celu utrzymywania żyzności gleb uprawnych. Nawożenie upraw energetycznych Wszystkie uprawy roślin energetycznych wymagają nawożenia azotem, fosforem i potasem, zgodnie z potrzebami danej uprawy. Wobec oczekiwanych dużych plonów masy należy spodziewać się zubażania gleby także w wapń i magnez, w które należy ją uzupełniać. Opłacalny plon biomasy, przeznaczonej w różnej postaci na paliwo powinien przekraczać 12 t·s.m. ha–1·r–1, co wymaga odpowiednio dużych dawek nawozów, na ogół większych od przeciętnie stosowanych w Polsce pod uprawy rolne. Zasady nawożenia upraw roślin energetycznych zależą od ich rodzaju i są podobne, jak w przypadku upraw tradycyjnych. Również podobne są zagrożenia, wynikające z rozpraszania składników nawozowych do środowiska. Rozpraszanie to będzie podobne, jak z tradycyjnych upraw rolniczych lub większe. W żadnym z programów nie określono przypuszczalnego obszaru upraw roślin przeznaczonych na biopaliwo w Polsce, co umożliwiłoby ocenę zwiększania ilości związków azotu rozpraszanych do wody i atmosfery, a fosforu do wody. Z nasilających się oficjalnych sygnałów oraz dużej presji organizacji ekologicznych wynika, że oczekuje się, rozwojowo, przeznaczenia powierzchni ok. 2 mln ha pod uprawy roślin energetycznych, co stanowiłoby ok. 13% powierzchni gruntów rolnych. Zwiększy to obecne, krajowe zużycie nawozów mineralnych – azotowych o 250-350 t N, a fosforowych o 50-80 t P na rok. Odpowiednio większe będzie zużycie nawozów potasowych oraz chemicznych środków ochrony roślin. Wycofanie z produkcji rolnej ok. 2 mln ha gruntów spowoduje konieczność zwiększenia plonów tradycyjnych upraw na mniejszej powierzchni, głównie kosztem wzrostu dawek nawozów, co dodatkowo zwiększy ich zużycie w kraju. Nie prowadzi się w Polsce badań nad wpływem nawożenia upraw energetycznych na rozpraszanie składników nawozowych do środowiska. Rozpraszanie azotu i fosforu ze spalanych biopaliw W roślinach energetycznych jest zawarty azot i fosfor. Każdy z tych cennych składników nawozowych zachowuje się inaczej w czasie pozyskiwania energii w zależności od stosowanej technologii oraz składu chemicznego rośliny. Reakcje azotu zawartego w paliwie podczas bezpośredniego spalania suchej biomasy pod kotłami zależą od stosowanej Informator instytutu technologiczno-przyrodniczego technologii. Jeśli spalanie przebiega w wysokiej temperaturze i jest pełne, to w gazach spalinowych znajduje się tlenek azotu (NO) i azot cząsteczkowy (N2). Często jednak spalanie odbywa się w niższej temperaturze i nie jest pełne, a w gazach spalinowych są obecne również inne gazowe związki azotu, jak amoniak (NH3) i cyjanowodór (HCN) oraz azot związany w zawieszonych pyłach (PM) – smół i zgorzelin. [Samuelsson 2006]. Wszystkie te substancje powracają na Ziemię z opadem atmosferycznym, powodując dobrze opisane w literaturze skutki rozpraszania azotu w środowisku. W dużych elektrowniach zawodowych związki azotu zawarte w gazach spalinowych są częściowo usuwane w wyniku stosowania odpowiednich urządzeń i technologii. W mniejszych elektrowniach, wykorzystujących biopaliwa, takie postępowanie jest mniej opłacalne. Fosfor zawarty w popiele spalonego biopaliwa nie stwarza osobnego problemu środowiskowego, lecz jest składnikiem traconym z obiegu. Popiół z paliwa spalanego wraz z węglem nie może być wykorzystywany do nawożenia, lecz fosforany w popiele z samego spalonego biopaliwa mogą występować w postaci szkliwa, z którego składnik ten jest trudno przyswajalny przez rośliny. Lotne popioły, powstające w czasie spalania biomasy, mogą zawierać od 6 do 9 mg P·kg–1 s.m. Sucha biomasa przeznaczana do spalania zawiera przeciętnie ok. trzy razy więcej azotu w porównaniu z paliwami kopalnymi, a wartość kaloryczna biomasy jest dwukrotnie mniejsza. Spalanie biomasy stwarza zatem istotne zagrożenie większą emisją związków azotu do atmosfery niż w przypadku wykorzystywania paliwa nieodnawialnego. Dlatego biomasa roślin przeznaczanych do spalania powinna zawierać jak najmniej azotu. Pomocna w tym zakresie może być odpowiednia selekcja gatunków uprawianych roślin i kontrolowane nawożenie azotem. Zachowanie się azotu i fosforu w procesie otrzymywania oleju i alkoholu z biomasy zależy od stosowanej technologii i przeznaczenia produktów ubocznych – wytłoków i cieczy pofermentacyjnej. Obydwa składniki nie ulegają rozpraszaniu w trakcie przerobu. Zawartość azotu w olejach jest minimalna, a w alkoholu żadna. Paliwa płynne: oleje, alkohole lub estry, wytwarzane z materiału roślinnego, nie zawierają istotnych ilości azotu i fosforu, a losy tych składników zawartych w produkcie wtórnym zależą od sposobu ich wykorzystania. Makuchy i pozostałości po fermentacji mogą być spasane zwierzętami, a słoma i inne pozostałości mogą być traktowane jako biopaliwo. Większość azotu zawartego w substracie stosowanym do pozyskiwania biogazu (metanu) z masy roślinnej ulegnie redukcji do gazowego amoniaku, który można oddzielić od produktu, lecz można go także w nim pozostawić, gdyż amoniak jest gazem palnym, wówczas trzeba się jednak liczyć z odpowiednią emisją tlenków azotu. W ciekłej pozostałości znajdują się nieorganiczne i organiczne związki azotu oraz fosforany, a także inne składniki mineralne. Pozostałość ta może służyć bezpośrednio jako nawóz zubożony w azot, a wzbogacony w fosfor. Najwięcej wątpliwości nasuwa przeznaczanie cennych nawozów naturalnych: gnojowicy i obornika, a także pomiotu drobiu, jako wsadu do wytwarzania biogazu i to na skalę przemysłową w coraz liczniejszych w Polsce bardzo dużych gospodarstwach rolnych, ukierunkowanych na produkcję zwierzęcą. Stosowanie w tym celu odchodów zwierzęcych jest wygodnym, lecz nie najlepszym sposobem wy- korzystania energii i węgla zawartego w tych materiałach. Energia niezbędna do przebiegu procesu fermentacyjnego odbywa się kosztem utlenienia wsadu, a produkt tego utlenienia – CO2 – stanowi w otrzymywanym biogazie od 14 do 48% objętości. W dostępnych pracach, omawiających zalety stosowania nawozów naturalnych do produkcji biogazu, nie natrafiono na ocenę skutków przyrodniczych, a nawet społecznych, które spowoduje ta drastyczna zmiana w sposobie gospodarowania węglem i składnikami nawozowymi w rolnictwie. Ograniczenie stosowania nawozów naturalnych spowoduje, między innymi, zmniejszanie się zawartości węgla organicznego w glebie. Nawozy naturalne są od dawna znane jako ważny czynnik podtrzymujący żyzność gleb, zwłaszcza zwiększający pojemność sorpcyjną gleby, także wobec wody. Podsumowanie Następuje znaczny rozwój produkcji paliw opartych na biomasie roślinnej. Produkcja ta jest często dotowana, a dodatkowo nieobjęta kwotami emisji dwutlenku węgla, można spodziewać się zatem jej dalszego rozwoju. W Polsce trzeba będzie przeznaczyć w tym celu część powierzchni dotychczasowych gruntów rolnych. Powstaje jednak podstawowe pytanie o jej konkurencyjność wobec produkcji żywności i potrzeb wyżywienia zwiększającej się liczby ludności świata oraz politycznej konieczności utrzymania cen żywności na możliwie niskim poziomie. Naciski na zwiększanie produkcji biopaliw są bardzo duże, lecz dostępne propozycje pułapu tej produkcji są wyrażane wskaźnikami bez odpowiedniego odniesienia, co bardzo ogranicza możliwość oceny skutków uprawy roślin energetycznych na środowisko, a mogą one powodować większe pogarszanie jego jakości niż sama produkcja rolna. Intensywne uprawy roślin energetycznych mogą przyczyniać się do degradacji gleby, polegającej przede wszystkim na zanikaniu nieodnawialnego zasobu glebowej substancji organicznej. W wyniku jej utlenienia następuje emisja znacznych ilości dwutlenku węgla, którą to emisję stosowanie biopaliw miało ograniczyć. Mineralizacja glebowej materii organicznej oraz nawożenie upraw roślin energetycznych nasili emisję związków azotu do atmosfery i zasobów wody, spowoduje wzbogacanie środowiska w fosfor oraz wnoszenie do niego chemicznych środków ochrony roślin. Literatura 1. 2. 3. 4. Lal R.: 2000. Węgiel glebowy i nasilenie efektu cieplarnianego. Rolnictwo polskie i ochrona jakości wody. Zeszyty Edukacyjne z. 6 s. 22–36 Minister Gospodarki 2007. Wieloletni program promocji biopaliw lub innych paliw odnawialnych na lata 2008-2014. Dokument przyjęty przez Radę Ministrów w dniu 24 lipca 2007 r. [online]. [Dostęp 20.02.2012]. Dostępny w Internecie: http://ekoinnowacjenamazowszu.pl/files/download/documents/13_prombiopaliw.pdf Samuelsson J.I.: 2006. Conversion of nitrogen in a fixed burning biofuel bed. Praca dyplomowa [online]. Göteborg. Chalmers University of Technology. [Dostęp 20.02.2012]. Dostępny w Internecie: http:// www.sp.se/sv/units/energy/Documents/ETf/Licenciate%20thesis%Jessica%20Samuelsson.pdf Sapek A., Sapek B.: 2012. Znaczenie biopaliwa w pozyskiwaniu energii odnawialnej. Woda Środowisko Obszary Wiejskie. T. 12. Z. 1(37) w druku n 83 INFORMACJE WOJEWÓDZKICH ZARZĄDÓW MELIORACJI I URZĄDZEŃ WODNYCH Konwent Dyrektorów Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych Stanowisko Nr 1/2012 Konwentu Dyrektorów Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych podjęte w dniu 17.02.2012 r. na posiedzeniu w Uniejowie Konwent Dyrektorów uznaje za niezbędne rozdzielenie kompetencji dotyczących zarządzania zasobami wodnymi od utrzymania wód i zarządzania majątkiem Skarbu Państwa w obszarze gospodarki wodnej Uzasadnienie: W oparciu o szczegółową analizę w zakresie zadań, które są realizowane przez podmioty wykonujące, na podstawie obecnie obowiązującej ustawy Prawo wodne, uprawnienia właścicielskie do mienia Skarbu Państwa związanego z gospodarką wodną oraz na podstawie doświadczeń wynikających z realizacji przedmiotowych zadań – został wypracowany przez Konwent Dyrektorów Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych „SCHEMAT ZARZĄDZANIA GOSPODARKĄ WODNĄ KRAJU” (stanowiący załącznik do niniejszego stanowiska) zakładający najbardziej racjonalne dla kraju rozwiązania pod względem środowiskowym, instytucjonalnym, prawnym i finansowym. Opracowany „SCHEMAT…” uwzględnia zarządzanie zasobami wodnymi oraz planowanie i dystrybucje środków finansowych związanych z gospodarowaniem zasobami wodnymi i utrzymaniem śródlądowych wód publicznych stanowiących własność Skarbu Państwa w układzie zlewniowym, przy jednoczesnym utrzymywaniu i zarządzaniu ww. majątku Skarbu Państwa przez: 1)jednostki rządowe działające w układzie zlewniowym, którym zostałoby powierzone wykonywanie praw właści Przyjęte stanowisko poparte jest wynikami opracowania pt. „Analiza dobrych i złych stron wariantów reformy zarządzania majątkiem gospodarki wodnej (SWOT)”. Pełny tekst opracowania można znaleźć na stronie. www.sitwm.pl Proponowany Schemat zarządzania gospodarką wodną kraju (wariant mieszany) drukujemy na następnej stronie cielskich do wód rzek głównych, rzek granicznych, wód w jeziorach przez które przepływają ww. wody a także urządzeń wodnych zlokalizowanych na tych wodach. i budowli przeciwpowodziowych zlokalizowanych wzdłuż tych wód, 2)jednostki samorządowe szczebla wojewódzkiego, którym zostałoby powierzone wykonywanie praw właścicielskich w stosunku do wszystkich innych (poza wodami wyszczególnionymi powyżej, przypisanymi jednostkom rządowym) płynących wód powierzchniowych oraz wód w jeziorach, przez które przepływają ww. wody a także urządzeń wodnych zlokalizowanych na tych wodach i budowli przeciwpowodziowych zlokalizowanych wzdłuż tych wód. Przedstawiony „SCHEMAT…” inicjuje konieczność wprowadzenia stosowanych zmian do ustawy Prawo wodne oraz uwzględnia niezbędność wprowadzenia racjonalnych zasad zarządzania i utrzymywania związanego z gospodarką wodną majątku Skarbu Państwa stanowiących, iż: 1)zarządzający rzeką zarządza będącymi własnością Skarbu Państwa urządzeniami wodnymi zlokalizowanymi na tej rzece, w tym również zbiornikami wodnymi, 2)zarządzający rzeką zarządza budowlami przeciwpowodziowymi będącymi własnością Skarbu Państwa zlokalizowanymi wzdłuż tej rzeki. Konwent Dyrektorów Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych upoważnia Przewodniczącego do przekazania Marszałkom Województw RP powyższego stanowiska Konwentu z prośbą o poparcie działań zmierzających do zmiany systemu zarządzania gospodarką wodną w zaproponowany sposób. Konwent Dyrektorów Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych przyjął z dniem 17 lutego 2012 r. rezygnacje z pełnienia funkcji: Przewodniczącego – Bogumiła Kazulaka oraz Zastępcy Przewodniczącego – Joanny Gustowskiej. Jednocześnie powołał z dniem 18 lutego 2012 r. na funkcję: Przewodniczącego – Joannę Gustowską oraz Zastępcy Przewodniczącego – Arkadiusza Błochowiaka. 84 Uniejów 17 lutego 2012 r. - koordynacja i kształtowanie polityki wodnej państwa; - opracowywanie programu wodnośrodowiskowego kraju, - opracowywanie: a) planów gospodarowania wodami, b) planów zarządzania ryzykiem powodziowym, c) planów przeciwdziałania skutkom suszy, - prowadzenie katastru wodnego, - opracowywanie warunków korzystania z wód, - koordynacja działań związanych z ochroną przeciwpowodziową, - wydawanie pozwoleń wodnoprawnych, - wydawanie aktów prawa miejscowego dotyczących stref ochronnych ujęć wód podziemnych i obszarów ochronnych Głównych Zbiorników Wód, - prowadzenie kontroli w zakresie: a) gospodarowania wodami, b) wypełniania obowiązków wynikających z ustawy Prawo wodne, w szczególności wypełniania obowiązków dotyczących utrzymania wód i urządzeń wodnych, oraz aktów prawa miejscowego, - opracowanie wykazu będących własnością S. P. płynących wód powierzchniowych Kompetencje – pion planowania (zarządzanie gospodarką wodną) 1) dorzecza Wisły, 2) dorzecza Odry ZARZADZANIE GOSPODARKĄ WODNĄ - sprzedaż urządzeń wodnych, - oddawanie w użytkowanie gruntów pokrytych ww. wodami oraz urządzeń wodnych na tych wodach, - pełnienie funkcji inwestora w zakresie gospodarki wodnej dotyczącej ww. mienia S.P., - trwały zarząd w odniesieniu do gruntów pokrytych tymi wodami, - wykonywanie w imieniu Skarbu Państwa praw właścicielskich w stosunku do: - wód rzek głównych, rzek granicznych oraz wód w jeziorach, przez które przepływają ww. wody, - urządzeń wodnych zlokalizowanych na tych wodach oraz budowli przeciwpowodziowych zlokalizowanych wzdłuż tych wód, Kompetencje – pion zarządzania i utrzymywania Majątku Skarbu Państwa 1) dorzecza Wisły, 2) dorzecza Odry ZARZĄDZANIE I UTRZYMYWANIE MAJĄTKU SKARBU PAŃSTWA WŁADZA WODNA - nadzór nad związkami spółek wodnych. Budowa oraz utrzymanie wód i urządzeń melioracji wodnych podstawowych oraz budowa urządzeń melioracji wodnych szczegółowych. - ewidencja wód, urządzeń melioracji wodnych podstawowych oraz gruntów zmeliorowanych, - planowanie w zakresie: a) wykonywania urządzeń melioracji wodnych podstawowych, b) wykonywania urządzeń melioracji wodnych szczegółowych, Kompetencje – pion planowania PLANOWANIE - oddawanie w użytkowanie gruntów pokrytych ww. wodami oraz urządzeń wodnych na tych wodach. - pełnienie funkcji inwestora w zakresie gospodarki wodnej dotyczącej ww. mienia S.P., - trwały zarząd w odniesieniu do gruntów pokrytych tymi wodami , - wykonywanie w imieniu Skarbu Państwa praw właścicielskich w stosunku do: - wód płynących z wyłączeniem wód rzek głównych oraz z uwzględnieniem wód w jeziorach, przez które przepływają ww. wody, - urządzeń wodnych zlokalizowanych na tych wodach oraz budowli przeciwpowodziowych zlokalizowanych wzdłuż tych wód, Kompetencje – pion zarządzania i utrzymywania Majątku Skarbu Państwa ZARZĄDZANIE I UTRZYMYWANIE MAJĄTKU SKARBU PAŃSTWA MARSZAŁEK WOJEWÓDZTWA PREZES RADY MINISTRÓW - prowadzenie ewidencji urządzeń melioracji wodnych szczegółowych - nadzór nad spółkami wodnymi, podległość i nadzór Legenda: Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego WOJEWODA MAiC inne jednostki agendy przepływ informacji MŚ WiOŚ GIOŚ przepływ środków finansowych - nadzór nad utrzymaniem urządzeń melioracji wodnych szczegółowych wykonywanych z udziałem finansowym budżetu Państwa, Kompetencje STAROSTA MRiRW MSW Załącznik Nr 1 do Stanowiska Nr 1/2012 Konwentu Dyrektorów Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych podjętego w dniu 17.02.2012 r. na posiedzeniu w Uniejowie SCHEMAT ZARZĄDZANIA GOSPODARKĄ WODNĄ KRAJU (wariant mieszany) Propozycja Konwentu WZMiUW z 17.02.2012 r. RDOŚ GDOŚ IMiGW INFORMACJE WOJEWÓDZKICH ZARZĄDÓW MELIORACJI I URZĄDZEŃ WODNYCH 85 INFORMACJE WOJEWÓDZKICH ZARZĄDÓW MELIORACJI I URZĄDZEŃ WODNYCH Stanowisko Nr 2/2012 Konwentu Dyrektorów Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych podjęte 17.02.2012 r. na posiedzeniu w Uniejowie Konwent Dyrektorów Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych uznaje za niezbędne wprowadzenie zmian w ustawie Prawo wodne oraz aktach wykonawczych w zakresie: 1)nadania wojewódzkim zarządom melioracji i urządzeń wodnych osobowości prawnej, 2)zmiany rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 17 grudnia 2002 r. w sprawie śródlądowych wód powierzchniowych lub ich części stanowiących własność publiczną. (Dz.U. 03.16.149 z dnia 4 lutego 2003 r.) poprzez fakt wyszczególnienia wszystkich wód będących własnością Skarbu Państwa. Uzasadnienie: W oparciu o szczegółową analizę w zakresie zadań, które są realizowane przez podmioty wykonujące na podstawie obecnie obowiązującej ustawy Prawo wodne uprawnienia właścicielskie do mienia Skarbu Państwa związanego z gospodarką wodną oraz na podstawie doświadczeń wynikających z realizacji przedmiotowych zadań – Konwent Dyrektorów Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych widzi potrzebę wprowadzenia wnioskowanych zmian w ustawie Prawo wodne oraz rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 17 grudnia 2002 r. w sprawie śródlądowych wód powierzchniowych lub ich części stanowiących własność publiczną. (Dz.U. 03.16.149 z dnia 4 lutego 2003 r.) w zakresie: 1)nadania wojewódzkim zarządom melioracji i urządzeń wodnych osobowości prawnej, Propozycja zmiany przepisu: „art. 111 Marszałek województwa, realizując zadanie z zakresu administracji rządowej wykonywane przez samorząd województwa, działa przez wojewódzki zarząd melioracji i urządzeń wodnych jako samorządową osobę prawną w zakresie praw i obowiązków wynikających z ustawy”; 2)zmiany rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 17 grudnia 2002 r. w sprawie śródlądowych wód powierzchniowych lub ich części stanowiących własność publiczną. (Dz.U. 03.16.149 z 4 lutego 2003 r.) poprzez fakt wyszczególnienia wszystkich wód będących własnością Skarbu Państwa. Propozycja zmiany przepisu: Zmianami należy objąć załączniki do ww. rozporządzenia. Załączniki do rozporządzenia określałyby odpowiednio: wody rzek głównych, wody rzek granicznych oraz wody pozostałe. Według obecnej ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne (t. j. Dz. U. z 2012 r. poz. 145) wojewódzki zarząd melioracji wodnej i urządzeń wodnych jako wojewódzka samorządowa jednostka organizacyjna utworzona na podstawie uchwały sejmiku województwa reprezentuje marszałka województwa, który wykonuje prawa właścicielskie w imieniu Skarbu Państwa do wód istotnych dla rolnictwa oraz 86 tzw. „pozostałych”. Dyrektor wojewódzkiego zarządu melioracji i urządzeń wodnych jednoosobowo kieruje tą jednostką i reprezentuje samorząd województwa i marszałka województwa w sprawach związanych z wykonywaniem części zadań nałożonych na województwo. Z powyższego wynika, że dyrektor jak również WZMiUW jako samorządowa wojewódzka jednostka organizacyjna nie ma zdolności sądowej jak również nie jest osobą prawną, natomiast może reprezentować samorząd województwa (osoba prawna na podstawie ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa) na podstawie udzielonego pełnomocnictwa przez Zarząd i reprezentować Marszałka Województwa wykonującego obowiązki właścicielskie w imieniu Skarbu Państwa. Nadanie osobowości prawnej WZMiUW powinno wynikać z ustawy która nadałaby osobowość prawną jako samorządowej osobie prawnej. Utworzenie samorządowej osoby prawnej wymaga zmiany ustawy, bowiem na podstawie obecnej ustawy marszałek reprezentuje Skarb Państwa, co skutkuje dodatkowymi problemami wynikającymi z faktu, że nie posiada on zdolności sądowej i nie jest osobą prawną. Zgodnie z ustawą o samorządzie województwa jest on członkiem zarządu, a nie organem województwa. Utworzenie samorządowej osoby prawnej skutkowałoby możliwością występowania WZMiUW w postępowaniach cywilnych i administracyjnych jako strony postępowania. Obecnie ustawa Prawo wodne określa, że wodami pozostałymi są te, które: nie są potokami górskimi, ciekami naturalnymi, o przepływie na ujściu większym lub równym 2 m3/s, granicznymi, wodami w granicach parku, istotnymi dla rolnictwa. Niejednokrotnie to właśnie wody pozostałe są przyczyną powodzi, szczególnie w miastach, gdzie dawne cieki, tzw. „komunalne”, są odbiornikami wód opadowych z terenów utwardzonych dużej powierzchni i odbiornikami kanalizacji deszczowej dużej przepustowości. W celu ostatecznego uporządkowania kontrowersyjnych „wód pozostałych” należy wszystkie cieki naturalne wymienić enumeratywnie w akcie prawnym w randze rozporządzenia lub przyjąć, że naturalne są tylko te, które znajdują się w MPHP. Proponowane zmiany mają na celu usprawnienie zarządzania zasobami wodnymi oraz planowanie i dystrybucje środków finansowych związanych z gospodarowaniem zasobami wodnymi i utrzymaniem śródlądowych wód publicznych stanowiących własność Skarbu Państwa. Konwent Dyrektorów Zarządów Melioracji i Urządzeń Wodnych upoważnia Przewodniczącego do przekazania Marszałkom Województw RP powyższego stanowiska Konwentu z prośbą o poparcie działań zmierzających do zmiany systemu zarządzania gospodarką wodną w zaproponowany sposób. INFORMACJE WOJEWÓDZKICH ZARZĄDÓW MELIORACJI I URZĄDZEŃ WODNYCH Udostępnienie jednostkom organizacyjnym Państwowej Straży Pożarnej zasobu Wojewódzkiego Magazynu Przeciwpowodziowego i Kryzysowego dla woj. łódzkiego Występowanie powodzi i innych sytuacji kryzysowych na terenie województwa łódzkiego W maju 2010 r. jedna z większych powodzi w ostatnich dziesięcioleciach nawiedziła Polskę. W wyniku tak dramatycznych wydarzeń, na terenie województwa łódzkiego zostało podtopionych 279 tys. ha w tym 1800 budynków mieszkalnych oraz wiele obiektów użyteczności publicznej takich jak szkoły, obiekty sportowe, oczyszczalnie ścieków, ujęcia wody. Niestety ucierpiała również infrastruktura, ponieważ ok. 500 km dróg znalazło się pod wodą, powodując nieodwracalne szkody. Skutkiem kataklizmu – tragiczna sytuacja dotknęła 34,5 tys. ludzi z całego województwa. Wyrwy wokół jazu piętrzącego w m. Rożenek gm. Aleksandrów pow. piotrkowski W dniach 19-26 maja 2010 r. przeprowadzano akcję przeciwpowodziową. W walce z żywiołem nie bez znaczenia był użyty sprzęt. Wojewódzki Magazyn Przeciwpowodziowy. i Kryzysowy dla woj. łódzkiego wydał na pomoc w ratowaniu infrastruktury i usuwaniu skutków powodzi m.in. worki polipropylenowe na piasek, łopaty do piasku, geowłókninę i folię izolacyjną, agregaty prądotwórcze, przenośne motopompy szlamowe, zapory przeciwpowodziowe. Rola wydanych materiałów okazała się nieoceniona. Niestety, daje się zauważyć nasilające się zjawiska atmosferyczne o niszczycielskiej sile. Na przestrzeni ostatnich kilku lat wystąpiły silne wiatry i trąby powietrzne (15 sierpnia 2008 r.), w wyniku których zginęły 4 osoby a 30 zostało rannych. Wichury zniszczyły 770 domów mieszkalnych. Podobne zjawisko miało miejsce 23 lipca 2009 r. Rok temu 14-16 lipca 2011 r. na obszarze powiatu opoczyńskiego, wichura zerwała lub uszkodziła dachy ponad 400 budynków mieszkalnych i gospodarczych. Najbardziej ucierpiały gminy: Białaczów i Żarnów; zniszczenia wystąpiły także w gminach Paradyż i Opoczno. Na potrzeby zabezpieczania uszkodzonych dachów budynków wydano z Wojewódzkiego Magazynu Przeciwpowodziowego i Kryzysowego – obiekt magazynowy w Białaczowie ponad 120 szt. plandek wodoodpornych, każda o powierzchni 150-200 m2 oraz 4000 mb liny do mocowania plandek. Budowa obiektów magazynowych WMPiK Obiekt magazynowy CHOJNE Obiekt magazynowy PODDĘBICE Obiekt magazynowy BIAŁACZÓW Obiekt magazynowy WIELUŃ W związku z nasileniem się częstości i intensywności występowania anomalii pogodowych w ostatnich latach, w celu umożliwienia podejmowania działań zmierzających do przeciwdziałania i usuwania skutków sytuacji kryzysowych innych niż powódź, Zarząd Województwa Łódzkiego w dniu 2 września 2009 r. podjął uchwałę Nr 1427/09 rozszerzającą zadania istniejącego magazynu przeciwpowodziowego. Rozszerzenie zadań przewidzianych dla wojewódzkiego Magazynu Przeciwpowodziowego i Kryzysowego wiąże się z koniecznością budowy czterech nowych budynków magazynowych na sprzęt i materiały do działań przeciwpowodziowych i kryzysowych. Obecnie trwają jeszcze roboty budowlano-montażowe w poszczególnych obiektach magazynowych. Zakończenie budowy wszystkich obiektów planowane jest na koniec października bieżącego roku. W efekcie Wojewódzki Magazyn Przeciwpowodziowy i Kryzysowy dla woj. łódzkiego będzie dysponował powierzchnią magazynową wynoszącą ponad 700 m2. Podstawa prawna funkcjonowania Wojewódzkiego Magazynu Przeciwpowodziowego i Kryzysowego Funkcjonowanie Wojewódzkiego Magazynu Przeciwpowodziowego i Kryzysowego dla województwa łódzkiego wynika z następujących aktów prawnych: 87 INFORMACJE WOJEWÓDZKICH ZARZĄDÓW MELIORACJI I URZĄDZEŃ WODNYCH ● Ustawa z 18 lipca 2001 r. Prawo wodne (tj. Dz.U. z 2012 r. Nr 0, poz. 145). Zgodnie z art. 88a. ust. 1 cytowanej ustawy ochrona przed powodzią należy do zadań organów administracji rządowej i samorządowej. ● Ustawa z 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa. (tj. Dz.U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1590 z późn. zm.). Zgodnie z art. 14 ust. 1 pkt 9 do zadań samorządu województwa należy wyposażenie i utrzymanie wojewódzkiego magazynu przeciwpowodziowego. Wykonywanie tego zadania zostało powierzone Wojewódzkiemu Zarządowi Melioracji i Urządzeń Wodnych w Łodzi na podstawie nadanego Statutu WZMiUW w Łodzi (Uchwała Zarządu Województwa Łódzkiego z 01.03.2006 r.). Udostępnienie jednostkom Państwowej Straży Pożarnej sprzętu stanowiącego zasób WMPiK Doświadczenia z prowadzenia różnorodnych akcji na terenie województwa łódzkiego (powodzie, działania trąb powietrznych, zdarzenia drogowe i inne) wykazały, że strażacy zawodowych jednostek ratowniczo-gaśniczych najszybciej, najskuteczniej i profesjonalnie wykonują te zadania oraz posiadają odpowiednie kwalifikacje do obsługi specjalistycznego sprzętu. W latach ubiegłych sprzęt służący do działań przeciwpowodziowych wydawany był z WMPiK jednostkom samorządu terytorialnego na podstawie umów użyczenia zawieranych pomiędzy Starostami poszczególnych powiatów a dyrektorem WZMiUW w Łodzi. W związku z pojawiającymi się przypadkami uszkodzeń sprzętu w wyniku jego niewłaściwego użytkowania, postanowiono odstąpić od tej formy udostępniania zasobu WMPiK. W celu zapewnienia profesjonalnej obsługi sprzętu specjalistycznego stanowiącego zasób Wojewódzkiego Magazynu Przeciwpowodziowego i Kryzysowego, na mocy porozumień zawartych pomiędzy województwem łódzkim a Komendą Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, dokonano w dniach 23 września 2011 r. oraz 08 marca br. przekazania sprzętu jednostkom zawodowym PSP zlokalizowanym na terenie województwa łódzkiego. Udostępniony sprzęt został rozmieszczony w komendach miejskich/powiatowych PSP na terenie całego województwa łódzkiego. Lokalizacja sprzętu zaproponowana przez Komendanta Wojewódzkiego PSP w Łodzi oraz uzgodniona z dyrektorem WZMiUW w Łodzi, wynika z analizy występowania zagrożeń powodziowych i innych sytuacji kryzysowych oraz potrzeb jednostek zawodowych PSP województwa łódzkiego w zakresie wyposażenia w sprzęt specjalistyczny. W ramach porozumień województwo łódzkie udostępniło do użytkowania jednostkom PSP między innymi: sprzęt pływający – 19 szt. (łodzie ratownicze i pontony wraz z wyposażeniem na przyczepach, silniki zaburtowe, stojaki do silników), sprzęt elektryczny i oświetleniowy – 60 szt. (agregaty prądotwórcze, przedłużacze elektryczne, tuby elektroakustyczne, najaśnice z masztami, oświetlenie balonowe bezcieniowe, lampy oświetleniowe do dużych powierzchni z masztami), sprzęt odwadniający – 53 szt. (motopompy przewoźne wysokiej wydajności, przenośne motopompy szlamowe z osprzętem, pływające motopompy szlamowe) oraz sprzęt ratunkowy – 4 szt. (namioty pneumatyczne z osprzętem). 88 Wartość sprzętu specjalistycznego udostępnionego jednostkom Straży Pożarnej wynosi 3,5 mln zł. Sprzęt oświetleniowy pozwala na prowadzenie działań ratowniczych w warunkach nocnych. Jedna lampa lub balon oświetleniowy jest w stanie oświetlić teren działań ratowniczych o powierzchni do 2500 m2. Wyobraźmy sobie, że odpowiednio ustawione 4 lampy pozwalają oświetlić obszar zbliżony do powierzchni boiska piłkarskiego. Dodatkowo światło z takich lamp jest światłem rozproszonym bez efektu cienia, które nie oślepia ratowników w czasie prowadzonych działań. Motopompy przewoźne wysokiej wydajności charakteryzują się znacznie lepszymi parametrami, szczególnie ponad. dwukrotnie większą wydajnością przekraczającą 12 000 litrów na minutę, w porównaniu z motopompami będącymi obecnie na wyposażeniu jednostek ratowniczo-gaśniczych Państwowej Straży Pożarnej na terenie województwa łódzkiego. Motopompy umożliwiają przetłaczanie zanieczyszczeń o średnicy do 8,5 cm oraz umieszczone są na przyczepach ciężarowych dostosowanych do ciągnięcia przez strażackie wozy bojowe. Namioty pneumatyczne o powierzchni użytkowej 35 m2 każdy, wyposażone w oświetlenie wewnętrzne i nagrzewnice, mogą być wykorzystywane do tymczasowej ochrony ewakuowanej ludności przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi lub udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym w wyniku sytuacji kryzysowych. Konstrukcję nośną namiotów stanowią specjalne „rękawy”, które są napełniane powietrzem poprzez dmuchawę będącą na wyposażeniu namiotu. Łodzie oraz pontony z napędem zaburtowym pozwalają na prowadzenie skutecznych działań ratowniczych lub logistycznych w warunkach powodziowych np. ewakuacji osób z zalanych terenów, dostarczania produktów spożywczych i wody pitnej dla powodzian, ustawiania zapór przeciwolejowych na rzekach, transport do miejsca zdarzenia płetwonurków i niezbędnego sprzętu przewidzianego do działań ratowniczych, transportu worków z piaskiem i sprzętu niezbędnego do naprawy wałów przeciwpowodziowych. Warto podkreślić, że władze samorządowe województwa łódzkiego, przekazując jednostkom Państwowej Straży Pożarnej sprzęt stanowiący zasób Wojewódzkiego Magazynu Przeciwpowodziowego i Kryzysowego, pokazały jak w niekonwencjonalny sposób można współdziałać w celu poprawy bezpieczeństwa mieszkańców swojego województwa. Jarosław Pawlak WZMiUW w Łodzi DLA PRAKTYKI Prof. dr hab. inż. Magdalena Borys Instytut Technologiczno-Przyrodniczy, Falenty Przegrody przeciwfiltracyjne z zawiesin twardniejących w korpusach i podłożu wałów przeciwpowodziowych Wprowadzenie Budowa przegród przeciwfiltracyjnych z zawiesin twardniejących jest jedną z głównych metod modernizacji wałów przeciwpowodziowych ze względu na możliwość poprawienia szczelności wału bez konieczności dużej przebudowy korpusu. Istotnym elementem przesłon jest trwałość czy odporność zawiesiny na destrukcję związaną z czasem eksploatacji i wpływem zmiennych warunków wilgotnościowych i temperaturowych. W przypadku przegród przeciwfiltracyjnych w wałach przeciwpowodziowych mogą wystąpić działania destrukcyjne pod wpływem czynników zewnętrznych – fizycznych, związanych z warunkami klimatycznymi powodującymi okresowe zmiany temperatury i wilgotności, skutkujących skurczem, pękaniem, rozsadzaniem przegrody, aż do całkowitego rozpadu materiału na drobne agregaty, w wyniku czego dochodzi do zmniejszenia wytrzymałości na ściskanie i zwiększenia filtracji. W artykule podano zalecenia dotyczące projektowania i wykonawstwa przegród przeciwfiltracyjnych z zawiesin twardniejących uwzględniające występowanie zmiennych warunków wilgotnościowych i temperatury. Omówiono zagadnienia związane z możliwością powstania usterek na etapie budowy oraz zmianami powstającymi w trakcie eksploatacji obwałowań i podano zalecenia pozwalające zminimalizować te usterki. Szersze informacje na ten temat można znaleźć m.in. w publikacjach poświeconych metodom modernizacji wałów [Borys, 2006], wytycznym wykonawstwa [Borys, 2008] oraz publikacjach dotyczących wpływu warunków wilgotnościowych i temperaturowych na przegrody w wałach przeciwpowodziowych w trakcie ich eksploatacji [Borys, 2009; Borys, Rycharska, 2008]. Charakterystyka metod wykonywania przegród przeciwfiltracyjnych Pionowe przegrody przeciwfiltracyjne z zawiesin twardniejących w wałach przeciwpowodziowych wykonywane są w osi wału lub u jego podstawy, według jednej z poniższych metod: wgłębnego mieszania, wibracyjna, szczeliny kopanej. Metoda wgłębnego mieszania polega na wykonaniu zachodzących na siebie pionowych kolumn, o określonej średnicy i długości, lub bloków o przekroju prostokątnym, powstałych przez mechaniczne zmieszanie gruntu w korpusie wału lub jego podłożu i zawiesiny twardniejącej, tłoczonej rurociągiem pod ciśnieniem za pomocą pomp w kontrolo- wany sposób. Czynność mieszania wykonuje się za pomocą maszyn wyposażonych w specjalne końcówki mieszające, przy czym proces mieszania należy powtarzać kilkakrotnie w kierunku pionowym w celu uzyskania lepszej jednorodności przegrody przeciwfiltracyjnej. Prędkości obrotowe mieszadła i prędkości jego podciągania dobiera się odpowiednio do rodzaju gruntu. Mieszanie wgłębne odbywa się bez wibracji i wstrząsów. Specjalistyczny sprzęt powinien zapewnić wykonanie robót odpowiednio do warunków gruntowych i wymagań określonych w specyfikacji oraz projekcie wykonawczym. Zastosowane urządzenie musi zapewnić pogrążenie końcówki mieszającej na głębokość podaną w projekcie. Kształt i umiejscowienie końcówki mieszającej powinny zapewnić należyte wymieszanie gruntu z zawiesiną twardniejącą do konsystencji homogenicznej. Zawiesina pompowana ze stacji mieszania powinna zostać wtłoczona w grunt przez dysze wylotowe na spodzie końcówki mieszającej. Głowica mieszająca powinna mieć możliwość uzyskania minimum 40 obrotów na minutę w celu zapewnienia dobrej homogenizacji materiału w przegrodzie. Węzeł mieszająco-tłoczący musi umożliwiać ciągłe przygotowywanie odpowiedniej ilości zawiesiny na terenie budowy, bez konieczności postoju sprzętu w fazie mieszania oraz kontrolowane podawanie zawiesiny pod stałym ciśnieniem, niezależnie od odległości i wysokości pompowania. Układ sterujący wiertnicy powinien być wyposażony w automatyczny układ monitorujący, umożliwiający bieżące rejestrowanie przebiegu prac, obejmujące: numer kolumny, datę oraz godzinę rozpoczęcia i zakończenia wykonywania kolumny, czas mieszania, ciągły zapis głębokości pogrążenia końcówki mieszającej w podłoże, ilość pompowanej zawiesiny, całkowite zużycie zawiesiny na kolumnę. Średnice kolumn w wykonanych przegrodach przeciwfiltracyjnych wynoszą na ogół 0,6-0,8 m i wynikają z rozmiaru końcówki mieszającej obracanej w gruncie. Rozstaw zachodzących na siebie kolumn należy przyjąć tak, aby zapewnić minimalną szerokość przegrody przeciwfiltracyjnej, wynoszącą 0,30 m. Maksymalna głębokość przegrody zależy od możliwości sprzętu. Maszyny stosowane obecnie w Polsce do wykonywania pojedynczych lub podwójnych kolumn w wałach przeciwpowodziowych mogą pracować do głębokości ok.. 12-15 m. Używając ciężkiego sprzętu, można osiągnąć jeszcze większe głębokości. Przy projektowaniu i wykonawstwie należy uwzględnić podstawowe wady tej metody, którymi są: ■ mniejsza wydajność i wyższy koszt wykonania w porównaniu z pozostałymi metodami wykonywania pionowych przegród przeciwfiltracyjnych; ■ trudności z uzyskaniem jednorodnej mieszaniny w gruntach bardzo spoistych; 89 DLA PRAKTYKI ■ konieczność bardzo dokładnego wytyczenia kolejnych kolumn i utrzymywania mieszadła w pionie w celu zapewnienia szczelności przegrody. Metoda wibracyjna polega na tym, że uszczelniany grunt jest rozpychany na boki w czasie pogrążania w podłoże stalowego brusa o przekroju dwuteowym lub skrzydełkowym pod wpływem działania wibratora nasadowego. Pompowanie zawiesiny twardniejącej, która wypływa przez dyszę wylotową umieszczoną w pobliżu ostrza elementu pogrążanego w podłoże, odbywa się zarówno w fazie pogrążania, jak i w czasie wyciągania urządzenia. W fazie pogrążania zawiesina działa jak płuczka i ułatwia pogrążanie urządzenia w grunt oraz stabilizuje ściany szczeliny. W czasie wyciągania urządzenia cała przestrzeń szczeliny zostaje wypełniona odpowiednią zawiesiną twardniejącą, która po stwardnieniu tworzy cienką przegrodę przeciwfiltracyjną. Grubość przegrody zależy nie tylko od wymiarów przekroju poprzecznego elementu penetrującego grunt, ale również – w sposób znaczący – od rodzaju gruntu w miejscu wykonywania przegrody. Przegrody przeciwfiltracyjne można wykonywać tą metodą do głębokości ok. 12-15 m. Uzyskanie szczelności połączenia poszczególnych segmentów roboczych przegrody wymaga wykonywania przegrody według zasady „świeży w świeży”, tj. po kolei i z zachowaniem odpowiedniego prowadzenia, co ułatwia nóż prowadzący, przyspawany do dwuteownika, lub część skrzydełka wibratora wgłębnego. W trakcie wykonywania przegrody konieczne jest ciągłe pompowanie zawiesiny i utrzymywanie jej górnego poziomu w rowie technologicznym. Maksymalne opadanie poziomu zawiesiny nie powinno przekraczać 0,5 m. Przy projektowaniu i wykonawstwie należy uwzględnić wady metody wibracyjnej, którymi są: mała grubość przegrody, która dodatkowo w dużym stopniu zależy od rodzaju i stanu gruntu; występowanie zagrożenia szczelności przegrody i możliwości powstania okien filtracyjnych, związane z niekontrolowanym zaciskaniem cienkiej przegrody w niesprzyjających warunkach gruntowo-wodnych; konieczność bardzo dokładnego wytyczania kolejnych miejsc pogrążania urządzenia oraz utrzymywania go w pionie w celu zachowania szczelności przegrody; oddziaływanie wibracji na obiekty budowlane zlokalizowane w pobliżu miejsca robót (w sąsiedztwie takich obiektów konieczne jest stosowanie wibromłotów o zmiennej częstotliwości i amplitudzie drgań, z jednoczesnym monitorowaniem budynków zagrożonych wstrząsami); zagęszczanie się dolnych partii podłoża, uniemożliwiające uzyskanie zakładanej głębokości przegrody przeciwfiltracyjnej, szczególnie w gruntach zawierających frakcje żwirową i kamienistą. Przegrody wykonywane w cienkościennej technologii wibracyjnej, w przypadku skomplikowanych warunków gruntowych w korpusie i podłożu, nie gwarantują w pełni szczelności wału. Należy każdorazowo dokonać analizy, czy wykonanie przegrody gwarantuje uzyskanie wymaganej grubości i ciągłości. Ze względu na duże prawdopodobieństwo wystąpienia uszkodzeń należy bardzo rozważnie stosować cienkie pionowe przegrody przeciwfiltracyjne wykonywane metodą wibracyjną, szczególnie w obrębie korpusu wału. 90 Metoda szczeliny kopanej polega na tym, że grunt wydobyty z wąskoprzestrzennego wykopu, najczęściej o szerokości od 0,30 do 0,60 m, jest sukcesywnie zastępowany zawiesiną, która po stwardnieniu tworzy przegrodę przeciwfiltracyjną o grubości zależnej od szerokości narzędzia zastosowanego do kopania szczeliny. Przy projektowaniu i wykonawstwie należy wziąć pod uwagę podstawowe wady tej metody tj.: możliwość znacznej sedymentacji zawiesiny w wykopie, możliwość wystąpienia niekontrolowanych obrywów ścian wykopu wąskoprzestrzennego, brak możliwości pełnej kontroli robót, szczególnie dokładności wybrania gruntu koparką, duże zużycie zawiesiny potrzebnej do wypełnienia wykopu, co podraża wykonawstwo przegrody. Niezależnie od stosowanego osprzętu, w przypadku szczelin kopanych część gruntu pozostaje w wykopie i nie miesza się w pełni z zaczynem. Wpływa to negatywnie na parametry wytrzymałościowe i filtracyjne przegrody. W przegrodach wykonywanych w korpusie wału może to powodować powstanie uprzywilejowanych dróg filtracji wpływających na bezpieczeństwo korpusu. Z powyższych względów wykonanie przegród technologią szczeliny kopanej powinno być ograniczone do uszczelniania podłoża wałów. Wskazówki projektowe Wskazówki projektowe uzupełniają ogólne wymagania i przepisy obowiązujące w projektowaniu nowych wałów przeciwpowodziowych lub modernizacji istniejących [Rozporządzenie Ministra Środ…, 2007]. Decyzja dotycząca zastosowania przegrody przeciwfiltracyjnej w nowym lub modernizowanym wale przeciwpowodziowym wynika z analizy potrzeb uszczelnienia. Dobór metody uszczelnienia wału zależy od miejscowych warunków. W celu obiektywnego porównania możliwych do zastosowania metod uszczelnienia wału oraz różnych rozwiązań konstrukcyjnych przegrody przeciwfiltracyjnej, konieczne staje się wprowadzenie miarodajnych – najlepiej ilościowych – kryteriów porównawczych z uwzględnieniem przede wszystkim aspektów technicznych, a w drugiej kolejności – korzyści ekonomicznych. Wybór najtańszego rozwiązania jest bowiem uzasadniony tylko wtedy, jeżeli spełnione są założenia techniczne. Za najbardziej uzasadnione miary porównawcze proponuje się przyjąć: czas pojawienia się przesiąków przez wał i podłoże t ; n wartość maksymalnego gradientu hydraulicznego w strefie wypływu wody imax lub ekwiwalentnie – maksymalną prędkość filtracji wody w strefie wypływu vmax; całkowite natężenie przepływu filtracyjnego przez wał i podłoże Q; współczynnik ogólnej stateczności wału F. W odniesieniu do każdej z wymienionych miar wyznacza się odpowiednie bezwymiarowe wskaźniki porównawcze α dla wału przed i po modernizacji. Zaleca się obliczenie wszystkich miar porównawczych w warunkach filtracji nieustalonej, towarzyszącej przejściu projektowej fali powodziowej. Dla pierwszej miary porównawczej odpowiednim wskaźnikiem jest: t αt = n t n,0 DLA PRAKTYKI gdzie: tn jest czasem pojawienia się przesiąków, a indeks zero oznacza (również we wszystkich pozostałych przypadkach) stan początkowy przed modernizacją wału. Gdy tn ≥ tn,0, αt wskazuje, o ile wydłuży się czas przesiąkania wody przez wał i podłoże po wykonaniu przegrody przeciwfiltracyjnej. Gdy uwzględni się możliwość filtracji zarówno przez wał, jak i przez podłoże, to czas wystąpienia przesiąków po stronie zawala tn zależy nie tylko od samej konstrukcji wału z przegrodą oraz od budowy i stopnia wodoprzepuszczalności podłoża, ale również od początkowej wilgotności oraz ciśnienia ssania w gruntach nienasyconych. Jeżeli korpus wału i podłoże będą silnie zawilgocone, na przykład na skutek długotrwałych opadów atmosferycznych lub przejścia poprzedniej fali powodziowej, to przesiąki pojawią się bardzo szybko. Zaleca się obliczenie czasu pojawienia się przesiąków na skarpie odpowietrznej wału lub na powierzchni terenu przy zastosowaniu metod numerycznych, w warunkach przepływu nieustalonego. Ciśnienie ssania należy uwzględniać w obliczeniach filtracji nieustalonej w suchych lub mało wilgotnych gruntach półprzepuszczalnych (pyły, pyły piaszczyste, piaski gliniaste), w których wysokość ssania może osiągnąć nawet 2 m. Czas wystąpienia przesiąków tn jest zawsze krótszy od czasu potrzebnego do ustalenia się natężenia przepływu filtracyjnego tu. Z tego powodu czas tu, który jest łatwiejszy do oszacowania, ma najczęściej tylko znaczenie poglądowe, a używanie jako wskaźnika porównawczego αt obliczanego jako ilorazu: t αt = u t u,0 nie jest tak precyzyjne, jak wyznaczanego za pomocą poprzedniego wzoru. Gradient hydrauliczny jest miarą siły oporu stawianego wodzie filtrującej przez grunt, przy czym istotne znaczenie ma jego wartość (tzn. moduł wektora), kierunek i miejsce występowania. Obliczenie maksymalnych gradientów w strefie wypływu wody (lub ekwiwalentnych prędkości filtracji) ma związek z koniecznością sprawdzenia tzw. stateczności wewnętrznej wału przeciwpowodziowego. W praktyce projektowej do sprawdzenia stateczności wewnętrznej wału w strefie wypływu wody (lub przy drenażu) można zastosować wskaźniki porównawcze, uwzględniając współczynnik konsekwencji zniszczenia, określony w Rozporządzeniu Ministra Środowiska [2007]. Odpowiednie wskaźniki porównawcze to: αi = i max v (lub na podstawie prędkości filtracji: αv = max ) i max,0 vmax,0 obliczone dla warunków filtracji nieustalonej umożliwiają ocenę skuteczności planowanej przegrody przeciwfiltracyjnej. Ważną miarą porównawczą jest również całkowite natężenie przepływu filtracyjnego Q, będące sumą przepływu przez wał i podłoże w strefie pełnego nasycenia oraz przepływu w strefie niepełnego nasycenia, powyżej linii zerowego ciśnienia wody w porach. Nadmierny przepływ może doprowadzić do podtopienia chronionego terenu za wałem oraz wydłuża okres jego osuszania po przejściu wezbrania. W celu obliczenia natężenia przepływu filtracyjnego należy przyjąć miarodajny dla danego przypadku przekrój porównawczy, biorąc pod uwagę zwłaszcza budowę uwarstwionego podłoża gruntowego i długość przegrody przeciwfiltracyjnej. Odpowiedni wskaźnik porównawczy αQ jest ilorazem całkowitego natężenia przepływu filtracyjnego, obliczonego w warunkach przepływu nieustalonego przed wykonaniem przegrody Q0 i potem Q, tj.: Q αQ = Q0 W odniesieniu do ogólnej stateczności wału porównanie obejmuje współczynniki stateczności F i F0, obliczone z uwzględnieniem ciśnienia wody w porach, wywołanego filtracją wody przez wał i podłoże w strefie nasyconej i nienasyconej, tzn.: F αF = F0 W warunkach przepływu nieustalonego nie dochodzi do wystąpienia takich samych ciśnień wody w porach w wale i podłożu, jak w warunkach przepływu ustalonego, ze względu na zatrzymanie wody w porach oraz opory towarzyszące przepływowi wody przez grunt. Z tego powodu współczynniki stateczności wału, obliczone z założeniem filtracji nieustalonej, mają z reguły większe wartości niż w warunkach filtracji ustalonej, co ma większe znaczenie dla wiarygodnej oceny wartości bezwzględnych F i F0 niż wskaźnika porównawczego αF. Obliczenie wartości wskaźników α umożliwia nie tylko obiektywne porównanie zastosowania różnych wariantów przegrody przeciwfiltracyjnej, ale również – w uzasadnionych przypadkach – analizę optymalizacyjną ograniczenia filtracji przez wał i podłoże ze względu na przyjęte kryterium lub kryteria (np. wybór najtańszego rozwiązania), z jednoczesnym spełnieniem założonych warunków poprawy bezpieczeństwa budowli, wyrażonych wskaźnikami α t, α i, α Q i α F. Dopuszczalne jest operowanie także szacunkowymi kryteriami do określenia konieczności uszczelnienia korpusu wału i podłoża. Konieczność uszczelnienia korpusu wału powinna wynikać z analizy budowy i oceny stanu istniejącego korpusu, z uwzględnieniem że: czas wystąpienia przesiąków na skarpie odpowietrznej wału w warunkach przepływu nieustalonego jest krótszy od czasu piętrzenia wody przez wał; gradient lub prędkość filtracji przez korpus wału w strefie wypływu wody po uwzględnieniu współczynnika konsekwencji zniszczenia są większe lub zbliżone do wartości dopuszczalnych; stateczność ogólna korpusu wału i podłoża w warunkach filtracji ustalonej jest mniejsza od wartości wymaganych dla danej klasy wału; woda filtrująca przez wał przyczynia się do podtopienia terenu chronionego (w warunkach ustalonych ocenia się, że takie zagrożenie występuje, jeżeli natężenie przepływu przez wał przekracza 1–2 m3/d/mb). Podjęcie decyzji o uszczelnieniu podłoża obwałowania powinno być poprzedzone analizą następujących przesłanek: czas filtracji nieustalonej przez podłoże jest krótszy od czasu piętrzenia wody; gradient lub prędkość filtracji przez podłoże w strefie wypływu wody po uwzględnieniu współczynnika konserwa91 DLA PRAKTYKI cji zniszczenia są większe lub zbliżone do wartości dopuszczalnych; występuje niebezpieczeństwo przebicia hydraulicznego słabo przepuszczalnej warstwy gruntu zalegającej na powierzchni terenu (o ile występuje); jednocześnie przyjmuje się, że jeżeli warstwa słabo przepuszczalna ma miąższość w granicach od ⅓ do ½ H1, to przebicie hydrauliczne nie powinno wystąpić; woda filtrująca przez podłoże przyczynia się do podtopienia terenu chronionego. W rozważaniach projektowych dotyczących przyjęcia odpowiedniej długości przegrody przeciwfiltracyjnej powinno się uwzględniać zarówno miąższość warstwy przepuszczalnej, jak i budowę podłoża gruntowego. Zagłębienie przegrody w podłoże powinno wynosić od dwóch do trzech wysokości piętrzenia wody przez wał, przy czym zagłębienie wynoszące ok. 3 wysokości piętrzenia powinno się stosować w przypadkach przechodzenia wału przez starorzecza lub/gdy na zawalu znajdują się obiekty zabytkowe albo duże osiedla mieszkaniowe. Nie należy projektować przegród całkowicie blokujących przepływ wody i sięgających do stropu dolnej warstwy nieprzepuszczalnej w podłożu, ponieważ odcina się możliwość naturalnego spływu wód gruntowych do rzeki, co może powodować podtopienie zawala. Minimalna miąższość nieuszczelnionej strefy pod przegrodą powinna być równa co najmniej wysokości piętrzenia wody przez wał. Wał i jego podłoże należy uszczelnić pionową przegrodą przeciwfiltracyjną umieszczoną centralnie w korpusie wału, jedynie gdy w wyniku obliczeń filtracji i stateczności stwierdzi się konieczność uszczelnienia zarówno korpusu, jak i podłoża oraz gdy nie ma możliwości wykonania prac modernizacyjnych od strony odwodnej wału. Najczęściej wymagane jest wówczas poszerzenie korony wału do 4-5 m, np. przez obniżenie korpusu na okres realizacji prac uszczelniających. W przypadku przegrody umieszczonej centralnie w wale należy także dodatkowo sprawdzić obliczeniowo stateczność skarpy odwodnej w warunkach bez piętrzenia wody, z obciążeniem wodami powodziowymi na obszarze międzywala oraz po szybkim opadnięciu tych wód. W przypadku projektowania uszczelnień korpusu obwałowania w postaci ekranów z geomembrany lub bentomaty, współpracujących z przegrodą przeciwfiltracyjną, należy sprawdzić obliczeniowo (oprócz stateczności skarpy odpowietrznej) również stateczność skarpy od strony odwodnej w następujących warunkach: ▲ bez piętrzenia wody; ▲ w czasie piętrzenia do najwyższego poziomu wody, z uwzględnieniem ciśnienia wody w porach w korpusie wału i podłożu oraz zredukowanych, z powodu nawodnienia gruntu, sił tarcia w warstwie kontaktowej między gruntem a ekranem; ▲ szybkiego obniżania się zwierciadła wody i filtracji skierowanej ku skarpie odwodnej. Należy także zwrócić uwagę, że potencjalna utrata stateczności warstwy gruntu przykrywającej ekran uszczelniający może nastąpić na skutek poślizgu na powierzchni ekranu lub – w przypadku ekranów wielowarstwowych – na styku poszczególnych warstw tworzących taki ekran. Dlatego w przypadku ekranów wielowarstwowych obliczenia sprawdzające należy wykonywać w odniesieniu do 92 wszystkich warstw kontaktu, zakładając poślizg po wymuszonej płaszczyźnie. Podstawowe właściwości zawiesin twardniejących Zawiesina twardniejąca, zgodnie z ogólną definicją podaną w normie PN-EN 1538:2002 to „zawiesina, która twardnieje z upływem czasu. Jest to zawiesina zawierająca cement lub inne spoiwo oraz dodatkowe materiały, jak ił (bentonit), granulowany żużel wielkopiecowy lub popioły lotne, wypełniacze i domieszki”. W normie PN-EN 1538:2002 podano następującą charakterystykę zawiesiny twardniejącej: „Zawiesiny twardniejące są ogólnie stosowane do wykonywania prefabrykowanych ścian szczelinowych, ścian z „zawiesiny zbrojonej” oraz przegród przeciwfiltracyjnych. Zawiesiny służą jako ciecz stabilizująca podczas głębienia oraz, wraz z drobnymi frakcjami rodzimego gruntu, tworzą finalny stwardniały materiał. Właściwości zawiesiny należy tak dostosować, aby zapewnić zadowalające zachowanie w czasie wykonawstwa. Może być konieczne użycie domieszek w celu dostosowania urabialności podczas głębienia i osadzania elementów, a także czasu wiązania, uwzględniając możliwy wpływ temperatury oraz składników chemicznych gruntu i wody gruntowej. Właściwości stwardniałego materiału, jakie są potrzebne do poszczególnych zastosowań (np. przepuszczalność, wytrzymałość, odkształcalność), łącznie z metodami ich badań, należy tak określić, by ściana spełniała stawiane wymagania funkcjonalne”. Do wykonywania przegród przeciwfiltracyjnych w wałach przeciwpowodziowych stosuje się zawiesiny, zawierające cement portlandzki lub hutniczy, bentonit sodowy oraz wypełniacze w postaci żużla, popiołu lub mączki wapiennej. Zawiesiny sporządza się z gotowych mieszanin, opracowanych przez producentów na potrzeby rynku, lub przygotowuje na miejscu budowy z dowiezionych komponentów, co wymaga zastosowania odpowiednich węzłów mieszalniczych i dozowników. W celu przygotowania zawiesiny suche składniki miesza się z wodą, spełniającą warunki normy PN-EN 1008:2004, stosując wysokoobrotowe mieszalniki koloidalne (do 1200 obrotów na minutę), umożliwiające właściwe wymieszanie i aktywację bentonitu. Zawiesiny bezpośrednio po wytworzeniu znajdują się w stanie płynnym, natomiast po stwardnieniu nabierają cech słabej zaprawy cementowej. Parametry zawiesiny dobiera się w dużej mierze zależnie od metody wykonywania przegrody przeciwfiltracyjnej oraz od przyjętych założeń projektowych. W typowych projektach modernizacji wałów przeciwpowodziowych na ogół przyjmuje się, że współczynnik filtracji k w czystej zawiesinie po 28 dobach dojrzewania pobranej próbki nie powinien przekraczać 1·10–8 m/s, a wytrzymałość na ściskanie fc powinna być co najmniej równa 0,5 MPa. Współczynnik filtracji k materiału przegrody wykonanej in situ, będącego mieszaniną zawiesiny z resztkami gruntu, nie powinien przekraczać 1·10–7 m/s, a wytrzymałość na ściskanie fc powinna wynosić co najmniej 0,3 MPa. Parametry zawiesiny i materiału przegrody, które należy brać pod uwagę, ustalając skład zawiesiny stosowanej do wykonywania przegród przeciwfiltracyjnych w wałach przeciwpowodziowych z wykorzystaniem poszczególnych metod, zamieszczono w tabeli. DLA PRAKTYKI Tabela 1 Wymagane właściwości zawiesin twardniejących stosowanych do wykonywania przegród przeciwfiltracyjnych w wałach przeciwpowodziowych Właściwości Jednostki Wartości Oznaczenie według 1 2 3 4 . . . . . . – – ≤2,0 ≤400 Stężenie naturalnych pierwiastków promieniotwórczych w zawiesinie (jeśli jest taka potrzeba ze względu na poszczególne składniki) – f1 – f2 Rozporządzenie Rady Ministrów… [2007] Właściwości świeżej zawiesiny Gęstość objętościowa: – metoda wgłębnego mieszania – metoda wibracyjna (wartości dopuszczalne w korzystnych Mg/m3 warunkach gruntowych, tj. w piaskach grubych, średnich i drobnych) – metoda szczeliny kopanej 1,30–1,50 1,50–1,60 (1,35–1,40). . PN-EN . 12350-6:2001 1,15–1,40 Lepkość umowna s/l do 50 PN-EN 1538:2002 . (czas wypływu z lejka Marsha) Odstój wody dobowy – metoda wibracyjna i szczeliny kopanej % do 4 PN-85/G-02320 doby do 10 do 20 Czas wiązania – początek – koniec PN-EN . 196-3:2006 Właściwości stwardniałej zawiesiny Wytrzymałość na ściskanie jednoosiowe po 28 dobach MPa min. 0,5 PN-EN . 12390-3:2002 Współczynnik filtracji po 28 dobach m/s ≤10–8 metody laboratoryjne, jak dla gruntów słabo przepuszczalnych Właściwości materiału w przegrodzie przeciwfiltracyjnej Wytrzymałość na ściskanie jednoosiowe po 28 dobach: – wszystkie metody – metoda wibracyjna i szczeliny kopanej MPa min. 0,3 max. 1,5 Współczynnik filtracji po 28 dobach m/s <10–7 PN-EN . 12390-3:2002 metody terenowe i laboratoryjne, jak dla gruntów słabo przepuszczalnych Kontrola jakości wykonania przegród przeciwfiltracyjnych Kontrolę jakości wykonania przegród przeciwfiltracyjnych powinno się wykonywać w trzech etapach, tzn. przed przystąpieniem do wykonawstwa robót, w trakcie ich wykonywania i po wykonaniu przegrody. Kontrola przed przystąpieniem do wykonawstwa robót powinna obejmować sprawdzenie materiałów przewidzianych do zastosowania w zależności od warunków gruntowo-wodnych na poszczególnych odcinkach robót, w tym również pod kątem aprobat technicznych, deklaracji zgodności i atestów, oraz sprawdzenie receptury zawiesiny twardniejącej, jej gęstości, lepkości i czasu wiązania. W przypadku przegród wykonywanych metodą wgłębnego mieszania i szczeliny kopanej zaleca się także wykonanie w warunkach laboratoryjnych próbek zawiesiny wymieszanej z miejscowym gruntem. Próbki te należy następnie poddać badaniom wytrzymałości na ściskanie i badaniom wodoprzepuszczalności w celu wstępnego potwierdzenia możliwości osiągnięcia zakładanych parametrów przegrody w miejscu budowy. Miarodajne do oceny są wyniki badań, wykonanych po 28 dobach dojrzewania próbek. Kontrola w trakcie wykonywania przegrody powinna obejmować: a) materiały stosowane do wytworzenia zawiesiny twardniejącej (należy sprawdzić dokumenty dostawy każdej partii materiału); b)podstawowe parametry zawiesiny twardniejącej, przygotowanej w mieszalniku, badane przed jej wpompowaniem w podłoże: gęstość (co najmniej raz na zmianę roboczą, niezależnie od pomiarów wykonywanych w każdym zarobie przez wykonawcę robót); lepkość (na początku robót i każdorazowo w razie zmiany receptury lub składników zawiesiny); odstój wody (na początku robót i każdorazowo w razie zmiany receptury lub składników zawiesiny); c) ilość zawiesiny pompowanej w czasie oraz sumaryczne zużycie na segment lub kolumnę; d)poziom zawiesiny w rowie technologicznym; e) parametry geometryczne przegrody w trakcie jej realizacji (głębokość, pionowość i konieczne zazębienie segmentów lub kolumn); f ) badania próbek materiału świeżo wykonanej przegrody (należy pobrać w dniu wykonania przegrody co najmniej 2 próbki na każde 100 m długości przegrody wzdłuż wału), obejmujące sprawdzenie: gęstości, czasu wiązania (z wyjątkiem przegród wykonywanych metodą wgłębnego mieszania), wytrzymałości na ściskanie i wodoprzepuszczalności (po 28 dobach dojrzewania próbek). Kontrola w trakcie wykonywania robót ma bardzo duże znaczenie dla oceny jakości przegrody, która pozostaje w przeważającej części zakryta. W tej sytuacji szczególną rolę odgrywa zastosowany system oprzyrządowania pomiarowego i automatycznej rejestracji głównych parametrów produkcyjnych, co powinno być jednym z głównych kryteriów wyboru odpowiedniej technologii i wykonawcy robót. Kontrola po wykonaniu przegrody, do której można przystąpić po upływie co najmniej 28 dób od wykonania odcinka. Powinno się ją przeprowadzić zgodnie z programem badań kontrolnych, dostosowanym do zastosowanej metody i określonym w projekcie. Zalecane badania kontrolne obejmują niżej wymienione elementy: a) odkrywki przegrody, które należy wykonać w losowo wyznaczonych miejscach (powinno ich być co najmniej 5 na 1 km długości przegrody); badania w odkrywce powinny obejmować: wizualną ocenę przegrody pod kątem jakości materiału, pionowości i ciągłości, przewierty poprzeczne w celu sprawdzenia grubości przegrody, odwierty rdzeniowe w celu pobrania próbek do badania wytrzymałości i wodoprzepuszczalności oraz kontroli jednorodności materiału przegrody, wykonanie zdjęć odsłoniętej przegrody w celach dokumentacyjnych; 93 DLA PRAKTYKI b)wiercenia pionowe (5 na 1 km wału) w celu sprawdzenia głębokości przegrody (zwłaszcza w przypadku braku automatycznej rejestracji w czasie robót) oraz w celu zbadania wodoprzepuszczalności in situ; c) ewentualne przewierty ukośne lub poziome (5 na 1 km wału) w celu sprawdzenia grubości przegrody. Końcowy odbiór przegrody przeciwfiltracyjnej powinien nastąpić na podstawie dokumentacji powykonawczej, która musi zawierać m.in.: zestawienie zbiorcze wykonanych robót w układzie dziennym (oprócz wydruków z automatycznej rejestracji); opracowanie wyników badań kontrolnych (oprócz załączenia samych wyników badań); deklaracje zgodności lub atesty zastosowanego materiału. Niedopuszczalne jest odbieranie wykonanych przegród przeciwfiltracyjnych jedynie na podstawie badań geofizycznych, ponieważ nie określa się w nich parametrów wytrzymałościowych i filtracyjnych przegrody. Podstawowe przyczyny uszkodzeń przegród przeciwfiltracyjnych z zawiesin twardniejących i możliwości ich ograniczenia W przegrodach przeciwfiltracyjnych wykonywanych z użyciem zawiesin twardniejących mogą wystąpić różne uszkodzenia, którym w znacznym stopniu można przeciwdziałać. W cienkich przegrodach, wykonywanych metodami wibracyjną i szczeliny kopanej, występują najczęściej nieszczelności, związane z wystąpieniem na etapie wykonawstwa: upłynnieniem gruntu, lokalnym wypieraniem zawiesiny, powstawaniem nieciągłości (okien filtracyjnych) w wyniku zablokowania dopływu zawiesiny w głąb szczeliny, powstawaniem nieciągłości przegrody w wyniku wypłukiwania zawiesiny przez wodę gruntową. Upłynnieniu na skutek wibracji mogą podlegać nawodnione grunty piaszczyste i pylaste, zwłaszcza równoziarniste piaski i pyły piaszczyste w stanie luźnym lub nawet w dolnej strefie stanu średnio zagęszczonego. Tego rodzaju grunt może wpływać do wykonywanej szczeliny. Jego gęstość jest z reguły większa od gęstości zawiesiny, w związku z czym wypiera on zawiesinę ze szczeliny. Na podstawie badań określono, że grunty podatne na upłynnienie mają następujące właściwości: średnica ziaren: 95% przesiewu w przedziale od 0,1 do 2,0 mm, 10% przesiewu w przedziale od 0,04 do 0,3 mm; wskaźnik różnoziarnistości U < 5; wskaźnik porowatości e > 0,68; spójność c < 10 kN/m2. Lokalne wypieranie zawiesiny zdarza się najczęściej w przypadku występowania w korpusie lub podłożu wału gruntów miękkoplastycznych. Podczas wwibrowywania brusa/skrzydełka takie grunty ulegają rozparciu i ściśnięciu, natomiast po jego wyciągnięciu grunt ulega odprężeniu i może wypierać zawiesinę ze szczeliny. Odprężanie gruntu jest również przyśpieszane przez wibracje, towarzyszące wykonywaniu następnych segmentów przegrody. Powstawanie nieciągłości w wyniku zablokowania dopływu zawiesiny w głąb szczeliny. W przypadku występowania luźnych i bardzo suchych gruntów w korpusie lub podłożu uszczelnianego wału może nastąpić szybki odpływ 94 wody z zawiesiny. Następstwem tego jest zwiększenie gęstości zawiesiny i powstawanie grubych korków filtracyjnych, które mogą zablokować dopływ zawiesiny do dolnej części szczeliny. Powstawanie nieciągłości przegrody w wyniku wypłukiwania przez wodę gruntową może nastąpić w przypadku przepływu wód gruntowych w podłożu, zwłaszcza w warstwach gruntu o dużej wodoprzepuszczalności. Dotyczy to przede wszystkim okresu wykonywania przegrody i wiązania zawiesiny, kiedy silny przepływ wody jest szczególnie niebezpieczny, ponieważ łatwo wypłukuje spoiwo wiążące. W pewnych przypadkach problemem może być również długotrwałe oddziaływanie filtrującej wody na przegrodę, zwłaszcza jeżeli skład chemiczny wody stymuluje oddziaływanie agresywne (zjawisko to występuje jednak częściej w barierach ochronnych składowisk odpadów niż w wałach przeciwpowodziowych). Grubsze przegrody, o zalecanej szerokości co najmniej 0,30 m, wykonywane metodą szczeliny kopanej, szczeliny ciągłej lub kolejnych sekcji oraz wgłębnego mieszania, są w mniejszym stopniu narażone na pierwsze trzy z wymienionych zagrożeń szczelności. Mogą w nich natomiast wystąpić nieszczelności na skutek wadliwego połączenia poszczególnych sekcji lub kolumn, szczególnie jeżeli przegroda ma być stosunkowo głęboka. W głębokich wykopach wąskoprzestrzennych, których ściany są utrzymywane w równowadze dzięki podtrzymującemu oddziaływaniu zawiesiny (podobnie jak w przypadku ścian szczelinowych), mogą także wystąpić uszkodzenia spowodowane obrywami ścian, które powstają na skutek oddziaływań mechanicznych, nieodpowiedniej gęstości zawiesiny lub przyśpieszonej sedymentacji zawiesiny w warunkach niedostatecznej stabilności mieszaniny spoiwa hydraulicznego z wodą zarobową. Na powyższe uszkodzenia stosunkowo najmniej narażone są przegrody wykonywane metodą wgłębnego mieszania gruntu. W okresie eksploatacji przegród przeciwfiltracyjnych w wałach przeciwpowodziowych można się spodziewać działania wpływów zewnętrznych – fizycznych, związanych z warunkami klimatycznymi powodującymi okresowe zmiany temperatury i wilgotności powodujących postępującą degradację. Badania stanu wybudowanych przegród przeciwfiltracyjnych z zawiesin twardniejących po kilku (3-4) latach eksploatacji wałów przeciwpowodziowych wykazały, że w miarę upływu czasu następują zmiany w materiale tworzącym przegrody [Borys, 2009]. Ogólnie stwierdzono, że materiał w przegrodzie przeciwfiltracyjnej charakteryzuje się największą wytrzymałością bezpośrednio po jej wybudowaniu, a po kilku latach jej eksploatacji – wyraźnie maleje (nawet o 60%). Zmiany wytrzymałości zachodzą w różnym tempie i zakresie w poszczególnych częściach przegrody oraz w dużym stopniu zależą od charakteru występujących w nich warunków termiczno-wilgotnościowych. Największe niekorzystne zmiany wytrzymałości występują w przypadku zawiesin poddawanych cyklicznemu zamrażaniu i odmrażaniu, przy czym zmiany te są większe w warunkach pełnego nasycenia wodą [Borys, Rycharska, 2008]. Już po kilku cyklach mrożenia pojawiają się liczne szczeliny i pęknięcia na powierzchni próbek, a następnie dochodzi do ich rozpadu (rozkruszenia). Tym samym zwiększa się współczynnik filtracji i przegroda traci właściwości przeciwfiltracyjne. DLA PRAKTYKI Mniej intensywnie pękanie zachodzi w przypadku mieszanin zawiesin z piaskiem, jak to ma miejsce w przypadku przegród wykonywanych metodą wgłębnego mieszania. Na zachowanie się zawiesiny mogą również mieć wpływ warunki chemiczne podłoża. Obserwacje poczynione w trakcie budowy przegrody przeciwfiltracyjnej w gruntach organicznych, a więc w środowisku kwaśnym, wykazały wyraźne wydłużenie czasu wiązania materiału. Podobnie niekorzystny wpływ mogą mieć grunty antropogeniczne zawierające różne związki chemiczne. Przy wykonawstwie robót metodą szczeliny kopanej stwierdzono, że wykonawcy stosują często w łyżkach i kubełkach koparek otwory, które powodują, że część urobku nie zostaje wydobyta ze szczeliny lecz dostaje się do zawiesiny wypełniającej wykop i w tej zawiesinie pozostaje. Wpływa to na oszczędności wykonawcy w ilości zawiesiny, zwiększa wytrzymałość przegrody, ale zwiększa współczynnik filtracji przegrody. W dolnych partiach przegrody są na ogół bardziej piaszczyste. Należy przestrzegać zasady, że przy wykonawstwie przegród możliwie największa ilość gruntu powinna być wydobywana ze szczeliny i nie należy stosować w łyżkach i kubełkach koparek otworów. Niezależnie od stosowanego osprzętu w przypadku szczelin kopanych, część gruntu pozostaje w wykopie i nie miesza się w pełni z zaczynem. Wpływa to negatywnie na parametry wytrzymałościowe i filtracyjne przegrody. W przypadku przegród wykonywanych w korpusie wału może to powodować powstanie uprzywilejowanych dróg filtracji wpływających na bezpieczeństwo korpusu wału. Z powyższych względów wykonanie przegród technologią szczeliny kopanej powinno być ograniczone do uszczelniania podłoża obwałowań. Podstawowe zasady wykonania przegród przeciwfiltracyjnych Jakość przegród przeciwfiltracyjnych wykonywanych z zawiesin twardniejących można polepszyć, a niebezpieczeństwo powstawania ich uszkodzeń znacznie ograniczyć, przestrzegając podstawowych zasad. Najważniejsze z nich obejmują: dokładne rozpoznanie warunków gruntowo-wodnych w miejscu budowy przegrody; wybór odpowiedniej metody wykonania przegrody oraz parametrów zawiesiny (receptury, gęstości itd.), dostosowanych do aktualnych warunków gruntowo-wodnych; dobór odpowiedniego sprzętu do wykonania przegrody; wykonanie w rejonie najgorszych warunków gruntowowodnych próbnego odcinka przegrody, którą po kilkunastu dniach należy odsłonić i zbadać jej ciągłość; odstąpienie od wykonywania metodą wibracyjną wąskich przegród w gruntach drobnoziarnistych i spoistych w stanie płynnym, miękkoplastycznym lub plastycznym; bardzo staranne wykonywanie przegród w korpusach wałów; ograniczenie ryzyka powstania nieciągłości w wąskich przegrodach, wykonywanych metodą wibracyjną, na skutek upłynnienia gruntu lub wypierania zawiesiny przez dobieranie odpowiedniej gęstości zawiesiny (zalecana gęstość ρ ≥ 1,5 g/cm3, przy czym w korzystnych warunkach gruntowych, tzn. w piaskach grubych, średnich i drobnych, gęstość zawiesiny może być zmniejszona do. 1,35-1,40 g/cm3); zastosowanie przegród przeciwfiltracyjnych z zawiesin twardniejących w gruntach organicznych i antropogenicznych, zwłaszcza zawierających odpady i/lub agresywną wodę gruntową, musi być poprzedzone badaniami przydatności w specjalistycznym laboratorium; wykonywanie robót w warunkach atmosferycznych, zapewniających w okresie wiązania zawiesiny utrzymanie temperatury w wykopie powyżej 5°C; niezwłoczne zabezpieczanie i przykrywanie świeżo wykonanej przegrody z zawiesiny twardniejącej w okresach przymrozków lub dużego nasłonecznienia; uwzględnianie w rozwiązaniach projektowych odpowiedniej grubości przykrycia przegrody, wynoszącej od 1,0 do 1,2 m, ze względu na możliwość degradacji przegrody i utraty jej funkcji uszczelniającej pod wpływem działania mrozu; ograniczenie uszczelniania pionową przegrodą przeciwfiltracyjną, umieszczoną centralnie w korpusie wału, jedynie do przypadków, gdy w wyniku obliczeń filtracji i stateczności stwierdzi się konieczność uszczelnienia zarówno korpusu, jak i podłoża oraz gdy nie ma możliwości wykonania prac modernizacyjnych od strony odwodnej wału. LITERATURA 1. Borys M.: 2006. Metody modernizacji obwałowań przeciwpowodziowych z zastosowaniem nowych technik i technologii. Falenty: Wydaw. IMUZ ss. 126 2. Borys M.: 2008. Wytyczne wykonawstwa pionowych przegród przeciwfiltracyjnych z zawiesin twardniejących w korpusach i podłożu wałów przeciwpowodziowych. Materiały instruktażowe 125/9. Procedury. Wydawnictwo IMUZ Falenty ss. 20 3. Borys M.: 2009. Badania stanu przegród przeciwfiltracyjnych z zawiesin twardniejacych w wałach pzreciwpowodziowych po kilkuletniej eksploatacji. Wiadomosci Melioracyjne i Łąkarskie, nr 4/2009 s. 174179 4. Borys M., Rycharska J.: 2008. Wpływ przemarzania i zmian wilgotności na przegrody przeciwfiltracyjne z zawiesin twardniejących w wałach przeciwpowodziowych. Wydawnictwo IMUZ ss. 73 5. Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 20 kwietnia 2007 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać obiekty budowlane gospodarki wodnej i ich usytuowanie. Dz.U. 2007 nr 86 poz. 579 6. Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 2 stycznia 2007 r. w sprawie wymagań dotyczących zawartości naturalnych izotopów promieniotwórczych, potasu K-40, radu Ra-226 i toru Th-228 w surowcach i materiałach stosowanych w budynkach przeznaczonych na pobyt ludzi i inwentarza żywego, a także w odpadach przemysłowych stosowanych w budownictwie oraz kontroli zawartości tych izotopów. Dz.U. 2007 nr 4 poz. 29 Normy związane 1. PN–EN 1538:2002. Wykonawstwo specjalnych robót geotechnicznych. Ściany szczelinowe. 2. PN-EN 14679:2006. Wykonawstwo specjalnych robót geotechnicznych. Metoda wgłębnego mieszania gruntu. 3. PN-85/G-02320. Wiertnictwo. Cementy i zaczyny cementowe do cementowania w otworach wiertniczych. 4. PN-EN 1008:2004. Woda zarobowa do betonu. Specyfikacja pobierania próbek, badanie i ocena przydatności wody zarobowej do betonu, w tym wody odzyskanej z procesów produkcji betonu. 5. PN-EN 196-3:2006. Oznaczanie czasów wiązania i stałości objętościowej. 6. PN-EN 12390-3:2002. Badania betonu. Cz. 3. Wytrzymałość na ściskanie próbek do badania. 7. PN-EN 12350-6:2001. Badania mieszanki betonowej. Cz. 6. Gęstość. n 95 Artykuł sponsorowany Dr inż. Janusz Rutkowski* Dr hab. inż. Jerzy Bykowski** Dr inż. Tadeusz Pawłowski* Prof. dr hab. inż. Czesław Przybyła** Mgr. inż. Marek Szychta* *Przemysłowy Instytut Maszyn Rolniczych w Poznaniu **Katedra Melioracji, Kształtowania Środowiska i Geodezji,Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu Założenia technologiczne wielozadaniowej maszyny nowej generacji do konserwacji i odbudowy rowów i kanałów melioracyjnych Część II. Osprzęt do robót ziemnych Wprowadzenie Etapem wstępnym w procesie projektowania parametrów osprzętu do robót ziemnych (odbudowa istniejących czy kopanie nowych rowów melioracyjnych) było określenie wymiarów przekroju poprzecznego rowu, które w warunkach Polski można uznać za typowe. Na podstawie przeprowadzonych analiz stwierdzono, że w systemach melioracyjnych występują rowy osuszająco-nawadniające oraz rowy zbiorcze i główne, charakteryzujące się następującymi wymiarami: ● szerokość dna rowu nie mniejsza od 0,4 m, ● głębokości rowów w przedziale od 0,7 (0,6) do 1,5 m, ● nachylenie skarp od 1:1 do 1:3. Projektowany proces technologiczny kopania rowu melioracyjnego będzie prowadzony przy użyciu dość powszechnie stosowanych obecnie frezarek i obejmie następujące etapy: ● kopanie tzw. wstępne, przy wykorzystaniu jednej frezarki rotacyjnej, ● kopanie właściwe – kształtowanie rowu o określonych wymiarach, przy wykorzystaniu jednej lub dwóch frezarek ślimakowych, frezujących poszczególne warstwy gleby, ● rozplantowanie urobku na powierzchni terenu sąsiadującego z rowem lub wywiezienie poza obszar robót. 96 a) 400 b) 32° frez ślimakowy zgarniak dna (pług) 00 Założenia technologiczne osprzętu do robót ziemnych Analizy wykazały, że minimalna głębokość rowów w systemach nawadniająco-odwadniających wynosi 0,6-0,7 m. Technologia kopania rowu o takiej głębokości sprowadza się do dwóch etapów. Etap pierwszy polega na kopaniu wstępnym, przy wykorzystaniu frezarki rotacyjnej, wykonującej wykop na maksymalną głębokość wynikającą z cech funkcjonalnych urządzenia (w tym przypadku 0,55 m). Kąt nachylenia skarpy wynoszący 32° jest wynikiem ustawienia tarcz obróbkowych w frezarce rotacyjnej (rys. 1a). Drugi etap robót będzie realizowany przy zastosowaniu frezarki ślimakowej (rys. 1b), która zbiera ostatnie warstwy gruntu przy jednoczesnym wydobywaniu go na powierzchnię rowu. Frezarka ślimakowa wyposażona zostanie w dołączany tzw. pług, który umożliwia jednoczesne pogłębianie danego rowu. Zarówno frezarka ślimakowa jak i frezarka rotacyjna będą zawieszane od czoła maszyny. 15 W pracy przedstawiono założenia technologiczne maszyny nowej generacji przeznaczonej do mechanizacji robót konserwacyjnych oraz kopania i odbudowy rowów i kanałów melioracyjnych. W pierwszej części artykułu omówiono ogólne założenia technologiczne maszyny oraz osprzęt do koszenia i zagospodarowania roślinności, w części drugiej – osprzęt do robót ziemnych. Konstrukcja wielozadaniowej maszyny jest obecnie opracowywana w Przemysłowym Instytucie Maszyn Rolniczych w Poznaniu, w ramach projektu Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka na lata 2007-2013, pt.: „Technologia i nowej generacji urządzenie wielozadaniowe do regeneracyjnego kształtowania otwartych cieków wodnych” (nr projektu: WND-POIG.01.03.01-00-165/09, realizowanego w okresie 01.10.2009 – 31.12.2012 roku). Technologia kopania nowych rowów nawadniająco-osuszających (głębokość 0,6-0,7 m) 700 frezy obrotowe kształtowe 700 Rys. 1. Schematy narzędzi stosowanych do wykonania rowów płytkich (0,6-0,7 m): a) frezarka rotacyjna kształtowa (trapezowa), b) frezarka ślimakowa Schemat warstwowego wykonania rowów płytkich przez frezowanie w kolejnych przejściach maszyny przedstawiono na rysunku2. Projektowane schematy technologiczne kopania rowów nawadniająco-osuszających (głębokość 0,6-0,7 m) przy zastosowaniu maszyny nowej konstrukcji przedstawiono w tabeli 1. Artykuł sponsorowany 1734 strefa obrabiana frezem trapezowym W celu zwiększenia wydajności kopania rowu o większej szerokości rozważa się możliwość zastosowania dwóch frezarek ślimakowych obrabiających skarpy podczas jednego przejazdu (rys. 4.) 700 32° strefa obrabiana frezem ślimakowym 859 Rys. 2. Schemat procesu warstwowego wykonania rowów nawadniająco–osuszających (głębokości 0,6-0,7 m) w kilku etapach przejazdu maszyny TABELA 1 Schematy technologiczne wykonania rowów płytkich (0,6-0,7 m) przy użyciu maszyny nowej konstrukcji Etap I. Wykonanie rowu frezarką rotacyjną;. głębokość rowu 0,55 m,. szerokość dna 0,7 m,. pełne kopanie: 3 przejazdy Zagospodarowanie urobku (gruntu) – rozplantowanie spycharką (maszyna dodatkowa, typowa) wzdłuż krawędzi wykopu lub załadunek na środek transportu i wywóz 700 Technologia kopania nowych rowów nawadniająco-osuszających (głębokość 1,5-1,7 m) 859 700 Etap II. Pogłębianie rowu przy zastosowaniu frezarki ślimakowej; druga frezarka ślimakowa umieszczona na wysięgniku maszyny rozprowadza wydobytą ziemię w okolicy rowu,. głębokość całkowita rowu 0,7 m,. szerokość dna ok. 0,86 m, . pełne kopanie: 2 przejazdy Rys. 4. Schemat technologiczny wykonania rowów płytkich (0,6-0,7 m) o zwiększonej szerokości dna, przy użyciu maszyny nowej konstrukcji z wykorzystaniem dwóch frezarek ślimakowych 859 Cechy funkcjonalne frezarki ślimakowej umożliwiają kopanie rowów o dowolnie ustalonych szerokościach dna. Wówczas kopanie polegać będzie na frezowaniu kolejnych warstw gleby w skarpie rowu (rys. 3). Wymiary uzyskanego wykopu zależą od liczby przejść roboczych – tu przykładowo 3 przejścia frezem kształtowym trapezowym i 8 przejść frezem ślimakowym. Grubość warstw zależy od kategorii gruntu, co wiąże się z różnym stopniem oporów roboczych. W zależności od funkcji, rowy melioracyjne w systemach nawadniająco-odwadniających mogą osiągać głębokość. 1,5-1,7 m i więcej. Należą do nich rowy zbiorcze oraz główne. Głębokość taką mają również rowy stanowiące odbiorniki wody z systemów drenarskich w gruntach ornych. Kopanie rowu o takich głębokościach wymaga prowadzenia robót w czterech etapach. Dwa pierwsze etapy (I i II) umożliwiają uzyskanie rowu o głębokości 1,1 m, a pozostałe etapy III i IV pozwalają pogłębić rów do głębokości 1,7 m. Etapy I i III wykonania rowu prowadzone są przy wykorzystaniu frezarki rotacyjnej a etapy II i IV za pomocą frezarki ślimakowej. Dodatkowo, frezarka ślimakowa musi być wyposażona w część przedłużającą, która umożliwi wydobywanie urobku na powierzchnię terenu (rys. 5). 40 0 3149 2274 Rys. 3. Schemat procesu warstwowego wykonania rowów melioracyjnych (głębokości 0,6-0,7 m) z zastosowaniem frezarki kształtowej i ślimakowej przy dowolnej szerokości dna 0 21 0 15 0 0 700 32° 700 Rys. 5. Schemat frezarki ślimakowej z dołączoną częścią przedłużającą (kolor niebieski) do kopania rowów głębokich (1,5-1,7 m) 97 Artykuł sponsorowany Na rys. 6 i w tabeli 2 przedstawiono etapy procesu frezowania rowów o głębokości 1,5-1,7 m, z zastosowaniem frezarki ślimakowej. Zamysł technologii opiera się na warstwowym wybieraniu gruntu przez frezarki i jej zagłębianiu do uzyskania wymaganej rzędnej dna rowu. 3746 550 1124 1674 32° Technologia kopania nowych rowów melioracyjnych frezarką ślimakową o różnych nachyleniach skarp Kopanie rowów melioracyjnych o różnych nachyleniach skarpy w stosunku do płaszczyzny pionowej jest możliwe poprzez zmianę położenia kątowego frezarki ślimakowej. W pierwszym etapie kopania rowu frezarka rotacyjna kształtuje skarpę nachyloną pod stałym i niezmiennym kątem wynoszącym 32°, odpowiednio zgodnym z nachyleniem tarcz frezujących urządzenia. Drugi etap polega na pogłębieniu rowu frezarką ślimakową zaopatrzoną w pług. Trzeci etap jest etapem głównym, gdyż tutaj przeprowadzany jest proces kształtowania skarpy nachylonej pod określonym kątem. Poszczególne warstwy przeznaczone do frezowania w zależności od kąta jej pochylenia przedstawia rys. 7. 50° 1643 32° Pełny proces technologiczny wykonania rowów o głębokości 1,5-1,7 m przy użyciu maszyny nowej konstrukcji przedstawiono w tabeli 2. TABELA 2 Schematy technologiczne wykonania rowów (głębokość 1,5-1,7 m) przy użyciu maszyny nowej konstrukcji 1124 Etap II. Pogłębianie i kształtowanie rowu przy wykorzystaniu frezarki ślimakowej – metoda warstwowa, z jednoczesnym zagospodarowaniem urobku (gruntu) przez rozplantowanie wzdłuż krawędzi wykopu lub załadunek na środek transportu i wywóz. Do przemieszczenia urobku na większą odległość od krawędzi skarpy można użyć drugą frezarkę ślimakową zamocowaną na wysięgniku maszyny rozgarniającej. głębokość rowu do 1,1 m,. szerokość dna do 2,35 m,. pełne kopanie: 10 przejazdów 98 1519 Rys. 7. Schemat procesu warstwowego wykonania rowów o różnych nachyleniach skarp z zastosowaniem frezarki ślimakowej Technologia kopania nowych rowów melioracyjnych z zastosowaniem łyżki kopiącej Etap I. Wykonanie rowu z zastosowaniem frezarki kształtowej,. głębokość rowu 0,55 m,. szerokość dna 0,7 m,. pełne kopanie: 3 przejazdy Nowe rowy melioracyjne można będzie również wykonywać przy zastosowaniu typowej łyżki kopiącej, zamocowanej na wysięgniku nowo projektowanej maszyny. Podstawowa zaleta takiego rozwiązania polega na tym, że wydobyty urobek może być bezpośrednio składowany na środek transportu, w celu wywiezienia poza obszar robót. Proces technologiczny wykonania rowów przy wykorzystaniu łyżki kopiącej w maszynie przedstawiono w tab. 3. 1124 2331 TABELA 3 Schematy technologiczne wykonania rowów przy użyciu maszyny nowej konstrukcji wyposażonej w łyżkę kopiącą Faza początkowa wykonania wykopu z zastosowaniem łyżki kopiącej. Wydobyty urobek (grunt) jest przenoszony bezpośrednio na środek transportu 2331 Faza końcowa wykonania wykopu z zastosowaniem łyżki kopiącej – kształtowanie skarpy z określonym nachyleniem; łyżka kopiąca ma mechanizm obrotowy (tzw. tiltrotator), dzięki któremu może pracować w różnych położeniach. Dodatkowo przewidziano częściową automatyzację sterowania manipulatorem 2331 1674 Etap III. W przypadku rowów o głębokości powyżej 1,1 m kontynuuje się wykonanie wykopu ponownie frezarką rotacyjną w dnie wcześniej wykopanego. Urobek jest odkładany na tzw. półce (powstałej w miejscu dna rowu z poprzedniego etapu II). pełne kopanie: 3 przejazdy Etap IV. Ostateczne pogłębianie i kształtowanie rowu przy wykorzystaniu dwóch frezarek ślimakowych, jedna frezarka wykonuje wykop i składuje urobek na tzw. półce, druga frezarka transportuje urobek z półki na powierzchnię terenu do dalszego zagospodarowania (rozplantowanie lub załadunek na środek transportu i wywóz). głębokość rowu do 1,7 m,. szerokość dna do 1,65 m,. pełne kopanie: 4 przejazdy 1124 Rys. 6. Schemat procesu warstwowego wykonania rowów zbiorczych i głównych (głębokość 1,5-1,7 m), z zastosowaniem frezarki ślimakowej 1643 Technologia odbudowy rowów melioracyjnych Podczas odbudowy zamulonych rowów melioracyjnych roboty można ograniczyć do fragmentu skarpy. Schemat tech- Artykuł sponsorowany 1124 nologiczny warstwowej odbudowy rowu przez frezowanie w takiej sytuacji przedstawiono na rys. 9 oraz w tabeli 4. 2115 Rys. 9. Schemat procesu warstwowej regeneracji rowu melioracyjnego z zastosowaniem frezarki ślimakowej TABELA 4 Schematy technologiczne regeneracji rowów melioracyjnych bez konieczności odtwarzania skarp Etap I. Wykonanie rowu z zastosowaniem frezarki rotacyjnej,. pełne kopanie: 1 przejazd W celu zapobiegnięcia ponownego obsunięcia skarpy wykonujemy półkę, przy wykorzystaniu frezarki ślimakowej; materiał (grunt) wydobyty ze skarpy oraz z dna rowu usypuje się w przestrzeni objętej ubytkiem Usypany w półce grunt poddajemy zagęszczeniu warstwami o miąższości ok. 20 cm 2115 W przypadku, gdy istnieje konieczność odtworzenia całej szerokości skarpy rowu w projektowanej technologii roboty należy przeprowadzić według schematów przedstawionych w tabeli 5. TABELA 5 Schematy technologiczne regeneracji rowów melioracyjnych z koniecznością odtworzenia całej szerokości skarp 1124 Pełne odtworzenie skarpy wymaga wykonania tzw. półki podtrzymującej, dzięki czemu ograniczone jest ryzyko obsunięcia się ziemi po zakończeniu całego procesu Na wykonaną półkę. podtrzymującą nanosi się urobek (grunt), który należy poddać zagęszczeniu warstwami po ok. 20 cm TABELA 6 Schematy technologiczne regeneracji profilu poprzecznego rowów melioracyjnych po oberwaniu (obsunięciu) skarpy 1124 Etap II. Poszerzanie i kształtowanie rowu przy wykorzystaniu frezarki ślimakowej, z jednoczesnym zagospodarowaniem urobku (gruntu) przez rozplantowanie wzdłuż krawędzi wykopu lub załadunek na środek transportu i wywóz. Pełne kopanie: 6 przejazdów Rys. 10. Przykład deformacji przekroju poprzecznego rowu melioracyjnego wskutek oberwania (obsunięcia) skarpy 2115 Regeneracja ubytków w skarpach rowu melioracyjnego Wskutek oberwania (obsunięcia) skarpy rowu melioracyjnego pojawia się ubytek w jego przekroju poprzecznym a na dnie zalega obsunięty grunt. W takim przypadku należy jak najszybciej przystąpić do naprawy aby zapobiec powiększaniu się uszkodzenia. Przykład deformacji przekroju poprzecznego spowodowanego obsunięciem skarpy rowu przedstawiono na rys. 10, a projektowany proces technologiczny regeneracji takiego profilu przy użyciu nowej maszyny przedstawiono w tabeli 6. W przypadku wystąpienia niebezpieczeństwa ponownego obsunięcia się skarpy należy. zastosować jeden z technicznych sposobów umacniania, np. brukowanie Podsumowanie Z przeprowadzanych badań, analiz i opracowanych schematów technologicznych wynika, że: – zaproponowano dwie metody kopania i regeneracji rowów melioracyjnych – przy użyciu łyżki koparkowej i za pomocą aktywnych frezów (kształtowego freza trapezowego i bocznego freza ślimakowego z lemieszem); badania wydajności obu metod będą tematem przyszłych badań, – frezy aktywne mogą być z powodzeniem zastosowane także do operacji odmulania rowu, – opracowane technologie wykonania nowych rowów mogą zostać wykorzystane do regeneracji rowów, których stopień zamulenia (ponad 40 cm) wymaga odbudowy inwestycyjnej, – nowe lub zregenerowane skarpy rowów melioracyjnych o dużym nachyleniu powinny zostać odpowiednio umocnione, – dla zapewnienia właściwego spadku dna rowu zaproponowano zastosowanie technologii GPS o dokładności na poziomie pojedynczych centymetrów; obecnie trwają prace badawcze w tym zakresie, – przedstawione założenia technologiczne są obecnie weryfikowane na prototypie maszyny pracującej na terenie Spółki Wodnej Melioracji Nizin Obrzańskich. n 99 WspomnieniA Prof. dr hab. inż. Mikołaj Nazaruk (1925-2012) 20 lutego 2012 roku zmarł prof. dr hab. inż. Mikołaj Nazaruk, wybitny łąkarz, naukowiec, nauczyciel akademicki, wychowawca i społecznik, członek Kolegium Redakcyjnego Wiadomości Melioracyjnych i Łąkarskich w latach 1996-2009. Mikołaj Nazaruk urodził się 29 grudnia 1925 r. we wsi Gradoczno na Białostocczyźnie w rodzinie chłopskiej. Okres okupacji sowieckiej i niemieckiej spędził w rodzinnej wsi pracując w gospodarstwie rodziców. W listopadzie 1944 r. na ochotnika wstąpił do Wojska Polskiego i ukończył Oficerską Szkołę Piechoty. W październiku 1945 r. został przeniesiony do rezerwy. Studiował na Wydziale Rolniczym w latach 1947-1952 uzyskując stopień inż. rolnika i mgr nauk agrotechnicznych w zakresie uprawy łąki i pastwisk. W roku 1966 uzyskał stopień doktora nauk rolniczych na Wydziale Rolniczym, a w roku 1980 stopień dr. hab. nauk technicznych na Wydziale Melioracji Wodnych. Zarówno praca doktorska jak i rozprawa habilitacyjna zostały wyróżnione Nagrodą Ministra Szkolnictwa Wyższego i Nauki. Tytuł profesora nadzwyczajnego nauk rolniczych otrzymał w 1988 r., a stanowisko profesora zwyczajnego w 1994 r. Bezpośrednio po ukończeniu studiów podjął pracę w Katedrze Uprawy Łąk i Pastwisk u prof. Jana Grzymały na stanowisku asystenta. W latach 1955-1965 organizował i kierował Doświadczalnym Polem Łąkarskim w RZD Chylice. Rozwinął tam bardzo szeroką działalność doświadczalną i wdrożeniową w zakresie efektywności nawodnień łąk na tle zróżnicowanego nawożenia, doboru komponentów do mieszanek na łąki i pastwiska, możliwości organizacji i prowadzenia intensywnej gospodarki pastwiskowej w rejonie Polski Środkowej. Założenia metodyczne tych doświadczeń stały się podstawą dla prowadzenia badań w kraju oraz wspólnych badań w byłych krajach RWPG dotyczących azotowego nawożenia łąk i pastwisk. W latach 1961-1964 pracował także na pół etatu w Zakładzie Użytków Zielonych IMUZ. W 1965 r. przeszedł na Wydział Melioracji Wodnych, do Katedry Przyrodniczych Podstaw Melioracji, kierowanej przez prof. Prończuka. Poszerzył tam tematykę badawczą o zagadnienia związane z zadaniami Wydziału Melioracji takimi jak: ocenę efektywności inwestycji melioracyjnej na użytkach zielonych i gruntach ornych, rolniczego wykorzystania ścieków komunalnych na użytkach zielonych w aspekcie gospodarczym i ochrony środowiska. Poligonem doświadczalnym były łąki i pastwiska w RZD w Puczniewie. Prowadził także badania terenowe dotyczące oceny biologicznych umocnień wałów przeciwpowodziowych oraz skarp regulowanych cieków wodnych, metodyki programowania zmian warunków siedliskowych na terenach przyzbiornikowych. Podsumowaniem Jego działalności badawczo-wdrożeniowej było koordynowanie w latach 1992-1995 badań i demonstracji dotyczących oceny przydatności bezuprawowej technologii siewu do odnawiania runi łąk i pastwisk na glebach organicznych i podatnych na erozję, realizowanych we współpracy z Uniwersytetem Wisconsin, Fundacją na Rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa i Akademią Rolniczą w Lublinie. Dorobek naukowy Profesora obejmuje łącznie ok. 360 opracowań i artykułów, z których 215 to prace opublikowane, w tym 75 prace oryginalne, 9 podręczniki, książki i skrypty. Resztę stanowią prace popularno-naukowe i wdrożeniowe. Prace niepublikowane to ekspertyzy, projekty i opracowania naukowe. Wygłosił ponad 100 referatów naukowych w kraju i za granicą. Dydaktyka była pasją Profesora. Prowadzone przez Niego zajęcia odznaczały się dużym zaangażowaniem, solidnym przygotowa100 niem oraz zdolnością przekonywania słuchaczy. Miał życzliwy stosunek do młodzieży, ale był wymagający. Prowadził wykłady i ćwiczenia na studiach stacjonarnych, zaocznych i podyplomowych z uprawy łąk i pastwisk, podstaw rolnictwa, rolniczego użytkowania terenów zmeliorowanych. Upowszechniał także posiadaną wiedzę rolniczą poza uczelnią, na wielu kursach szkoleniowych dla służby melioracyjnej, łąkarskiej, zootechnicznej i in. Był autorem i współautorem licznych podręczników i skryptów. Z podręczników szczególnie dużym uznaniem cieszyła się książka „Gospodarka pastwiskowa” wydana w 1972 i 1976 r. Do masowego szkolenia opracował ulotki i plakaty, które ukazały się w nakładzie ponad 3 mln. Występował w programie „Naukowcy rolnikom”. Miał także znaczące osiągnięcia w rozwoju młodej kadry. Był promotorem 64 prac magisterskich i 2 przewodów doktorskich, oraz autorem licznych recenzji rozpraw doktorskich i habilitacyjnych, ocen dorobku naukowego w związku z wnioskiem o nadanie tytułu naukowego profesora. Pracując w Katedrze Przyrodniczych Podstaw Melioracji oprócz zajęć dydaktycznych pełnił różne funkcje organizacyjne: opiekuna grup studenckich, pełnomocnika dziekana ds. praktyk robotniczych, kierownika Studium Podyplomowego w latach 1984-1986. W latach 1982-1986 był kierownikiem Katedry Przyrodniczych Podstaw Melioracji, a w latach 1987-1990 prodziekanem Wydziału Melioracji i Inżynierii Środowiska. Przez 4 kadencje pracował w Komisji Rektorskiej ds. Rolniczych i Leśnych Zakładów SGGW. Niezależnie od wymienionej działalności związanej z nauką i dydaktyką, poczynając od czasów studenckich, uczestniczył w pracach społecznych funkcjonujących wówczas na uczelni i poza nią organizacji społecznych i politycznych. Miał w tym zakresie wyróżniające osiągnięcia. Profesor był odznaczony Medalem Zwycięstwa i Wolności (1945), Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1979), Złotym Krzyżem Zasługi (1973), Medalem Komisji Edukacji Narodowej (1987) oraz innymi odznaczeniami. Za osiągnięcia naukowe i dydaktyczne był trzykrotnie wyróżniony Nagrodami Ministra oraz wielokrotnie nagrodami Rektora. Za działalność upowszechnieniową był kilkakrotnie honorowany dyplomami, a w 1969 r. nagrodzony został przez PWRiL za najlepsze publikacje roku. Po przejściu na emeryturę w 1996 roku Profesor nadal uczestniczył w życiu katedry, wydziału, uczelni i interesował się ich sprawami. Działał w Kolegium Redakcyjnym Wiadomości Melioracyjnych i Łąkarskich, w Zarządzie Koła Kombatantów i osób Represjonowanych przy SGGW i SGH, a także pełnił inne funkcje społeczne. Całokształt dorobku profesora Mikołaja Nazaruka dowodzi, że swoje życie spożytkował dobrze, a obrany zawód i wykonywana praca dawały Mu satysfakcję i zadowolenie. Odszedł od nas Człowiek prawy, uczynny i koleżeński, znany kilku pokoleniom studentów. W życiu sprawy zawodowe stawiał wyżej ponad osobiste. Był bardzo wymagający, wymagał od innych, a przede wszystkim od siebie. Odznaczał się właściwą postawą społeczną. Był wybitnym uczonym, z którego wiedzy korzystali i będą korzystać pracownicy nauki, studenci i praktycy. Takim pozostanie w naszej pamięci. Uroczystości pogrzebowe Profesora odbyły się 23 lutego 2012 r. na cmentarzu prawosławnym w Warszawie. Na miejsce spoczynku odprowadziła Go Rodzina, bardzo liczne grono przyjaciół, współpracowników i wychowanków. Prof. dr hab. Kazimierz Piekut Prof. dr hab. Henryk Pawłat BIURO STUDIÓW I PROJEKTÓW GOSPODARKI WODNEJ ROLNICTWA BIPROMEL Sp. z o.o. Przedmiotem działalności biura jest wykonywanie badań i studiów przedprojektowych oraz dokumentacji technicznej (projektów budowlanych i wykonawczych) urządzeń i budowli gospodarki wodnej z zachowaniem walorów i ochroną naturalnego środowiska przyrodniczego. W szczególności biuro świadczy usługi w zakresie projektowania oraz ekspertyz w następujących dziedzinach: – Projektowania: •budownictwa wodnego i hydrotechnicznego, •zabezpieczenia przeciwpowodziowego (obwałowania rzek i przepompownie), •zbiorników wodnych i stawów rybnych, •zapór, jazów i innych budowli wodnych, •regulacji, renaturyzacji koryt rzecznych, •urządzeń i budowli melioracyjnych, •nawodnień i odwodnień użytków rolnych; – Koncepcji programowo-przestrzennych; – Operatów wodnoprawnych; – Raportów oddziaływania na środowisko obiektów i urządzeń wymienionych wyżej; – Studiów, ekspertyz technicznych, pomiarów i ocen dotyczących: •stanu technicznego budowli, •urządzeń gospodarki wodnej z uwzględnieniem rozwiązań technicznych i ochrony środowiska, •poszukiwania i dokumentowania wód podziemnych metodami geofizycznymi, •wpływu i oddziaływania inwestycji na środowisko przyrodnicze (oceny, prognozy i raporty), •dokumentacji geotechnicznych i geologiczno-inżynierskich, •pomiarów geodezyjnych, sporządzania map sytuacyjno-wysokościowych, geodezyjnych operatów do wykupu gruntów, •pomiarów batymetrycznych z przestrzenną interpretacją wyników, •inwentaryzacji geodezyjnej urządzeń i budowli wodnych; – Ocen i ekspertyz stanu technicznego urządzeń i budowli wodnych, a szczególnie wałów przeciwpowodziowych, łącznie z budowlami i zbiorników wodnych. Zakres realizowanych przez biuro prac projektowych dostosowany jest do wymogów: • ustawy Prawo budowlane, • ustawy O szczególnych zasadach przygotowania do realizacji inwestycji w zakresie budowli przeciwpowodziowych, • ustawy Prawo wodne, • ustawy O planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, • norm i przepisów aktualnie obowiązujących w budownictwie hydrotechnicznym i melioracyjnym. Biuro współpracuje i wymienia doświadczenia z jednostkami naukowymi, naukowobadawczymi i uczelniami. Dla projektowanych i wykonywanych inwestycji biuro prowadzi nadzory autorskie i inwestorskie. Biuro Studiów i Projektów Gospodarki Wodnej Rolnictwa „BIPROMEL” Sp. z o.o. 02-237 Warszawa, ul. Instalatorów 9, tel. 22-846-11-52, fax 22-846-55-78, e-mail: [email protected] adres do korespondencji: 02-100 Warszawa 119 skr. poczt. 61