Drukuj artykuł
Transkrypt
Drukuj artykuł
http://mojekgw.pl 28 mar 2016 Ludzie to anioły z jednym skrzydłem... Od 2008 roku prowadze KGW Mniszki. A wraz zemna 19 wspaniałych kobiet. Jestem jaka jestem.....napewno zawsze sobą. Staram sie choc czasem to zbyt mało by naprawiac świat. Ale warto próbowac bo jesli nie spróbujemy to skad bedziemy wiedzieć czy było warto. Wiec staram sie... Od małego interesujke mnie historia mojego regionu uwielbiam czytać kocham czytać.Mąz mówi ze czytam od deski do deski. Za namowa jednej z członkin mojej przyjaciółki zaczełam pisać. Raczej to były wiersze do szuflady. Od 15 lat jestem niepełnosprawnaale nauczyłam sie żtym zyć. Bo co to znaczy byc niepełnosprawnym Bardziej zangazowanym Bardziej świadomym tego co chce sie zrobić. W 2009 moja przyjaciółka z TPIRZS organizowała konkurs Dawno ,dawno temu.... Legendy podania i opowieści zwiazane z naszym regionem zgłosiło sie bardzo mało chetnychi jakoś tak spontanicznie wyszło Napisałam dwa wiersze Ocalic od zapomnienia i Miejsce pamieci.... Wiersze zostały dobrze przyjęte i tak sie zaczeło. Staram sie przyblizac problemy ,dostrzegam je wkoło ale to nie znaczy ze je inni widzą. Starałam sie przyblizać naszą historie ta regionalna,bo jest tak blisko nas, na wyciagniecie ręki. Moja mama pięknie tworzy rękodzieło,kolezanka super gotuje a ja pisze sobie niewiem czyto poezja,to raczej cos małego skromnego co wiąze mnie z kultura w przeszłości i tareźniejszości. Jest blisko w moim sercu. Kazdy ma wsobie coś pięknego co jest tylk dla niego.. Staram sie byc dobra matka ale co najwazniejsze dobrą osobą Mówia ze piękno jest w nas,ale piękno bez dobra tego co ma sie w duszy jest tylko pustym frazesem. To ze pisze dodaje mi sił...dzieci mówią ze kopa cokolwiek to znaczy. Praca społeczna nadaje rytm temu co robie,to moja recepta na zycie Życie mamy tylko jedno Ja , chciałabym je przezyc z godnie z moim sumieniem. Z wyprzedzeniem planuje wysyłam emaile by cos zorganizowac. Kolezanki to wiedzą kazdy ma podzielony zakres obowiązków i to jest wazne. Ludzie to anioły z jednym skrzydłem jedno skrzydło nie wystarczy by sie wznieść po nad wyzyny, dlatego musimy trzymac sie razem. Mam głowie pełna planów i marzeń tylko przyjaciółka czasem ta moja głowe mi studzi. to tyle....przyznaje mówić osobie nie wypada ale czasem taka potrzeba płynie z głebi serca.... POEZJA. Chcę poznawać, odkrywać, smakować… Z dużym zainteresowaniem spotkał się Konkurs Poetycki ,,Wiosenno-Miłosne Wierszowanie” – 2013 Pierwsze miejsce Renata Kubacka – za wiersz ,,Chcę żyć” Gala konkursowa z udziałem wiceprezydenta Konina Sławomira Lorka odbyła się w siedzibie Fundacji ,,Otwarcie” w Koninie. ,,Chcę żyć…” Chcę, być zwiastunem dobrej nadziei , zapaliłam znicz by obudził serca samotnych, kołyszących się na wietrze Chcę , śnić, snem spokojnym dla tysiąca niespokojnych pokrytych kurzem zagubionych w labiryncie Minotaura Chcę kochać świat i wszechświat bez granic i drutu kolczastego nie odgradzając się od wszystkich dla idei człowieczeństwa Chcę żyć, zwyczajnie poznawać i odkrywać smakować, pełną piersią bez skrępowania Chcę…… to wciąż za mało by istnieć. Renata Kubacka – I miejsce Ocalić od zapomnienia,,Miejsce pamięci Stoję samotnie na skraju lasu, Wiatr mnie otula, słońce ogrzewa. Cicho potulnie, bez żadnej skargi Cicho potulnie- Ja Stare drzewo. Cieszy mnie tylko wizyta ducha… Spojrzę na niego oczami matki, Która z radością ukocha syna Liśćmi oplotę, sercem przytulę I ukołysze w ramionach moich. Tylko w zamyśleniu i chwili długiej, razem do brzasku pozostaniemy I kiedy słońce skapane rosą Podnosić zacznie w górę Swą grzywę Wypuszczę duszę, Aby ja znowu powitać nocą Prawda ma wiele zakrętów w życiu Jest! W każdym ziarnku ,nawet tym małym Ciszę nostalgii i zapomnienia Cisze milczenia, Dla tego chłopca jego istnienia. Otwórzcie oczy! Otwórzcie serca! I nie pozwólcie ludziom zapomnieć Kiedy przechodzić będziesz wędrowcze Szlakiem Piastowskim przez Skulsk ku Gople Spójrz na to drzewo łaskawym wzrokiem: ,,Zdrowaś Maryjo ,Módl się za nami” Wtedy, na pewno przez mała chwilę Dusza zabłyśnie, drzewo ożyje, Nawet motyle zatańczą walca Drzewo Ożyje! Ładnie się skłoni I podziękuje za hołd łaskawy Miejsce zostało napiętnowane Będziesz pamiętał o chłopcu Z piersi wyrwanym I w ręce brzozy oddany Pamięć napiętnowano, Krwią zapisano Boleść matczyna na lata została Ma ręka wszystko to opisuje Drży, bo tą boleść matczyną czuje. Gdy pisze, łza sama kręci się w oku I choć tak obca i patrzy z boku. W ramionach brzozy dziecina mała, Śliczna , radosna w ciszy została. Pisze przesłanie dla wszystkich ludzi Aby te cisze szybko obudzić! Zaczełam pisac tez dla dzieci O zamążpójściu Śniła mewa wszego czasu o zamążpójściu, przebierała , odrzucała matki mewy się pytała, czy kandydat ma zalety więc ta rzekła: Oj....niestety! Ten ,jest pijak, tamten śmieci , bałagani, bezrobotny na zasiłku, przymrzesz głodem moja pani, Ty masz przecież wykształcenie, kurs pilota,już skończony, językami władasz przednie i........ Nie mam męża,wciąż niestety.... Zapłakała,zaszlochała skończę z sobą, podreptała do Bałtyku nie chce być, tak,całkiem sama niekochana, wciąż na łasce u mamusi.... Kto, mnie zechce, kto, przygarnie w Swe ramiona, kto, otuli płaszczem w nocy, kto, zaśpiewa serenadę. Pytam się czy jest ktoś taki..... Jam Ci! Popatrzała w tamtą stronę, chuderlawy z krzywym dziobem, piór nie było na ogonie raczej, przypominał kaczkę za wahała się .....minutę, kawalera ,cap za ramię chodz, pokażę Ciebie mamie! Matka padła, w dzwiach zemglona, gdy ocknęła się w sobotę było po...... więc zadała mu pytanie, kochasz kocham wiem , to takie niespodziane serce, mocniej przy niej bije przy czym, otarł łzę ukradkiem, więc wesele się odbyło! Ciocia Klocia Przyleciała niespodzianie ciocia Klocia,ciocia Zdzisia ciocia taka przyszywana, ale ciocia,wujka Zdzisia. No,więc wujek sie przywitał, grzecznie cmoknął,ciocie Klocię i o zdrowie ciocię pyta, Jak tam ciocu-co raz gorzej. Jestem sama,już od roku nikt nie przyjdzie w odwiedziny, nie zaprasza mnie rodzina, sama idę po zakupy,sama patrzę w telewizor. Ciocia Klocia zapłakała, nos wytarła w kołnierz Zdzisia, Zdzisiu sapnał,okiem łypnął co tu zrobić z ciocią Klocią. roczek zaczął krażyć w koło, a on myśleć nie przerywa. Ciocia Klocia nie czekała-na odpowiedz kufry wielkie przytargała, pokój,kuchnia to za mało by pomieścic ciocię całą. Szafy wszystkie i komody ozdobiły pantalony, bluzki, bluzy,sukieneczki, kapelusze,pudry,róże, ozdób znajdziesz tu bez liku A gdzie Zdziś! siedzi sobie sam w łazience, przestał myśleć już zawzięcie, co ma zrobić z ciocią Klocią. Teraz inną ma już myśl, myśli jak tu ciocię Klocię, wysłać LOT-em na wakacje Kto jej bilet kupi dziś! po ochweśnicku Styklo łanita... Snopny i skryt bi tyn i bi tyn anelastyki Deusna bi tyn łanita Bi u lubosycz.... Bi tu zielaniate łiszichy trucichy w oksze pose dyle Ohwestnik i lomor kożor i komor bi tyn i bi tyn anielastyki siwrać siwrany ni siwrać głuporny skulskie ślesińskie skicioki łanioki Kumat kulor pose posei Mańce-Styklo łanita tłumaczenie z jezyka ohwesnickiego Bogaty i żebrak ten i ten anioły Matka Boża ten kraj ukochała tu zielone trawy jaskółki w lesie wielkie jęziora Ohweśnik i policjant Źyd i Niemiec ten i ten anioły zrozumie mądry niezrozumie głupi Skulski ślesińskie dzieci Swoi Sto tysiąc i wiele więcej My- Nasza Ojczyzna Kołysanka dla dzieciątka Li li li li mój aniele, ciepły promyk talizmanem, daje słońce, całe w darze, byś przyjazną dał mu rolę, i nieszarpał, promieniami. Li li li li, mój aniele, serce twoje, miłosierne dajesz światu, odkupienie trędowatym cień nadziejii, na istnienie. Li li li li, mój aniele, śpij snem słodkim i radosnym, serenadę Bóg Ci śpiewa z Gabryjelem chór aniołów dają sygnał ,niepokornym. Li li li li, mój aniele, milkną dusze nieprzychylne, strącisz moce z piedestału, chodz krwią Herod, splami dłonie nie uchroni się przed deszczem..Twego gniewu. Li li li li, mój aniele, mama stać na straży będzie, i utuli Cię w potrzebie, smutne chwile z oczu zmyje, bo Cię kocha, całym sercem..... Renata K. z Koło Gospodyń Wiejskich Mniszki