Największy ananas z Hamilton!
Transkrypt
Największy ananas z Hamilton!
Strona 16 www.gazetagazeta.com poniedziałek - wtorek, 5 - 6 lipca 2010 Porady ogrodnicze NIE TYLKO O TRAWNIKU Jana Ogrodnika www.janogrodnik.com Największy ananas z Hamilton! Państwu Teresie i Markowi z Hamilton udała się nielada sztuka - wyhodowali bowiem sobie w domu niezwykle oryginalną roślinę, własnego olbrzymiego ananasa! A wszystko zaczęło się przed kilkoma laty, kiedy to Pani Teresa zanużyła ścięty czubek z zakupionego zimą ananasowego owocu na kilka tygodni w wodzie. A gdy tylko pojawiły się pierwsze białe korzenie, młoda ananasowa sodzonka posadzona została w okazałej doniczce z pulchną ogrodniczą ziemią. Przez kilka tygodni roślina zastanawiała się jakby, czy warto zastartować. Ale potem zaczęła już sobie wesoło rosnąć, tak jakby uwierzyła, że jest gdzieś na anasowej plantacji na dalekich Hawajach. Co roku wiosną roślina wystawiana jest na zewnątrz, gdzie czuje się wyśmienicie. Świadczą o tym jej coroczne okazałe przyrosty. Przebywa tam aż do jesieni. Ponieważ jest jednak rodem z ciepłych krajów, na zimę znajduje schronienie wewnątrz, w sypialni tuż przy dużym wystawionym na południe oknie. Nic więc dziwnego, że po siedmiu latach osiagnęła imponujące rozmiary - jej najdłuższe szblowate liście mają dzisiaj ponad półtora me- tra długości. Roślina poczuła się nawet tak pewnie, że z boku, prosto z korzeni wypuściła pierwszą odnóżkę, która również okazale się rozrosła. Można zatem śmiało w przenośni powiedzieć, że w jednej doniczce rosną sobie teraz wesoło razem "matka" z "córką"! A o czym marzą teraz pani Teresa i pan Marek? Śni im się po nocach, aby ich olbrzymi ananas odwdzięczył się im za troskliwą opiekę i po prostu zakwitł. Kiedy zwrócili się do mnie o radę, jak do tego doprowadzić, zasugerowałem intensywne zasilanie nawozem z dużą zawartością fosforu. Powszechnie wiadomo bowiem, że duże dawki fosforu w dostarczanym roślinom nawozie zawsze stymulują ich zakwitanie. A kiedy roślina zakwitnie, w następstwie tego faktu dzielni ogrodnicy z Hamilton mogą nawet doczekać się własnego ananasowego owocu! A jak powstaje ananasowy owoc? Przyznać trzeba, że jest to niezwykle intrygująca historia. Najpierw ze środka rozety liści ananasa wyrasta pęd kwiatowy. Ten kwiatostan złożony jest z około 200 kwiatów, najczęściej koloru fioletowego. Dla uzyskania nasion kwiaty muszą być krzyżowo zapylone przez owady. Dzieje się tak jednak bardzo rzadko ze względu na wąski, trudno dostępny dla owadów otwór prowadzący do wnętrza każdego kwiatu. Do zapylenia zatem w większości przypadków nie dochodzi i powstają prawie wyłącznie beznasienne owoce. Ananas jest zatem beznasiennym owocem złożonym, gdzie poszczególne idywidualne owoce są ze sobą ściśle zrośnięte w jedną mięsistą całość. Każde sześciokątne oczko na powierzchni owocu reperezentuje pozostałość po jednym kwiecie. Przez sam środek tego złożonego owocu przechodzi natomiast pęd, który ponad nim tworzy mały pióropusz krótkich ułożonych w kształcie rozety liści. To właśnie taka odcięta z czubka owocu korona liści stanowić może sadzonkę ciekawej rośliny doniczkowej, która doskonale nadaje się do uprawy w domu. Ja natomiast osobiście zapraszam się do Pani Teresy i Pana Marka na smaczne lody z ananasem i to w całkiem niedalekiej przyszłości. Wierzę bowiem głęboko, że w ciągu roku ich ananasowa roślina zakwitnie, a potem wyda tak oczekiwany przez nich owoc. Czy polskie wino jest dobre? Odpowiedź na to pytanie jest niezwykle prosta: jeżeli pochodzi ono z jedynej położonej w okolicach Niagary polskiej winnicy, to z pewnością jest ono bardzo dobre! Sam bowiem tam byłem i wino z tej winnicy osobiście smakowałem. Z przyjemnością donoszę, że wśród kilkudziesięciu niagarskich winnic jest również i jedna, która w swoim efektownym herbie obok kanadyjskiego klonowego listka ma również i polskiego orzełka! Śmiało zatem można powiedzieć, że jest ona czysto polska. Winnice "Corner- stone" prowadzą bowiem już od prawie dziesięciu lat nasi Rodacy, państwo Wanda i Jurek Kopańscy. Dzielnie pomaga im w tym ich trójka dzieci: Paweł, Nina i Piotr. To właśnie ta dzielna trójka co roku ręcznie pieli chwasty na obszarze całej winnicy, tak że do ich zwalcznia nie używa się żadnych chemikaliów. Wielką pomocą w prowadzeniu winnicy jest też przybyła na stale z Polski do Kanady mama Pana Jurka. Obok całego asortymentu win uzyskiwanych z winogron państwo Kopańscy, jako jedni z pierwszych w całym regionie za- Po przybyciu na winnice warto zobaczyć tam nie tylko rozległe pola winorośli, ale można dowiedzieć się też sporo o produkcji wina jęli się również wytwarzaniem smacznych win owocowych. I nic w tym dziwnego skoro stanowią one sedno naszych narodowych winiarskich tradycji - któż z nas nie pamięta kosztowania wyśmienitych owocowych win na kolejnych urodzinach u babci? Asortyment win owocowych w winnicy "Cornerstone" obejmuje wina morelowe, wiśniowe, truskawkowe oraz brzoskwiniowe. To tu szczególnie warto zabrać naszego polskiego gościa, jadąc na wycieczkę do Niagary. Z łatwością bowiem dogada się on w swoim języku z przemiłymi właścicielami winnicy. Polska winnica "Cornerstone" otwarta jest dla zwiedzających. Stanowić zatem może właśnie dla przybyszów z Polski nie lada turystyczną atrakcję. Po przybyciu na winnice warto zobaczyć tam nie tylko rozległe pola winorośli, ale można dowiedzieć się Ogrodnicy z Hamilton mogą nawet doczekać się własnego ananasowego owocu! też sporo o produkcji wina. Przy okazji takiej wizyty właściciel winnicy raczy nas zawsze bezpłatnie aż kilkoma rodzajami wina. Łączy to z interesującym wykładem na temat ich produkcji. A na zakończenie w maleńkim sklepiku oferującym pełny wybór przed chwilą degustowanych win warto zakupić doskonały suwenir dla rodziny w Polsce. Tegorocznym przebojem wśród wszystkich oferowanych win jest niezwykle rzadko spotykany niezwykle oryginalnie wyprodukowany Riesling. Po fermentacji dojrzewał on bowiem w dębowych beczkach. Łagodny aromat dębowych beczek nawet wyczuć można w jego smaku. Za najbardziej unikalne wina w okolicach Nigary uznaje się natomiast "wino lodowe" (ang. ice wine). Aby uzyskać ten słodki, prawdziwie aksamitny w swoim smaku napój, winogrona pozostawia się na roślinach aż do wystąpienia pierwszego, przekraczającego -8 st. C mrozu. Dopiero wówczas zbiera się je i produkuje z nich to niepowtarzalne w swoim smaku deserowe wino. Życzę zatem udanej wyprawy po smaczne polskie wino.