Prawna ochrona oznaczeń przedsiębiorców w środowisku domen

Transkrypt

Prawna ochrona oznaczeń przedsiębiorców w środowisku domen
Prawna ochrona oznaczeń przedsiębiorców
w środowisku domen internetowych
mgr Marcin Podleś LL.M.
mgr Małgorzata Orłowska LL.M.
Zakład Prawa Gospodarczego i Handlowego
Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego
I. Wstęp
1. Wprowadzenie
W ostatnim czasie jednym z najbardziej powszechnych problemów prawnych związanych
z istnieniem i funkcjonowaniem Internetu stały się bardzo liczne spory o rejestrowane w adresach
internetowych tzw. nazwy domenowe.
W historii nowożytnej dostrzec można wyraźne zmiany zachodzące w sposobie
prowadzenia handlu (wymiany towarów i usług). Nikt nie pamięta już czasów, kiedy to na bruku
wrocławskiego rynku odbywały się targi, co było naturalnie zgodne z przeznaczeniem tego miejsca.
Na przełomie XIX i XX wieku handel “przeniósł się” do budowanych w rynku domów handlowych
oraz do hal targowych. Pomimo tego, że od stosunkowo niedawna jesteśmy świadkami niezwykle
szybkiego procesu powstawania hipermarketów, to jednak w XXI wieku centralną rolę w procesie
wymiany dóbr może zająć internet1. Jest to wynikiem istnienia wielu korzyści jakie internet ze sobą
przynosi, przede wszystkim zmniejszania kosztów zawierania transakcji i łatwości dostępu do
wielomilionowych rzesz potencjalnych kontrahentów. Ponadto przedsiębiorca, podający na swoich
materiałach reklamowych adres swojej witryny internetowej, może być postrzegany jako
nowoczesny. Nic więc dziwnego, że tak nasila się zjawisko rejestracji domen internetowych,
postrzeganych przez wiele podmiotów jako szyld na wirtualnym rynku.
1
Por. Sitnicki I., Internet jako nowe medium obrotu cywilnoprawnego, M.P., Dodatek: Internet i komputer w kancelarii, s.1. Autor
przywołuje określenie Meta Kapitalizm (Nowa Gospodarka) dla opisania zjawisk gospodarczych związanych z rozwojem Internetu.
Centrum Badań Problemów Prawnych i Ekonomicznych Komunikacji Elektronicznej
Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii
Uniwersytet Wrocławski
Opublikowane: 24 sierpnia 2003
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
Szereg wyżej wymienionych korzyści wynikających z posługiwania się Internetem, nie
może naturalnie przesłonić całkowicie niebezpieczeństw, które z korzystania z tego medium
wynikają. Niektóre mają swoje źródło w niedostatkach współczesnej techniki (np. systemy
płatności via Internet), inne zaś w nieprzystosowaniu systemów prawnych do nowo zaistniałego
zjawiska e-commerce (gospodarki elektronicznej). Prawnicy mogą naturalnie wpłynąć jedynie na
drugą z tych niedoskonałości, poprzez takie zaadoptowanie obowiązujących regulacji prawnych lub
przygotowanie nowych, aby przy stosowaniu Internetu uniknąć powstawania stanu niepewności
prawa.
Dlatego przedmiotem niniejszego opracowania jest problematyka stosowania przepisów
o znakach towarowych w obliczu nowych stanów faktycznych występujących w środowisku domen
internetowych.
2. Podstawowe wiadomości o Internecie i domenach internetowych
Dla lepszego zilustrowania dalszych wywodów dotyczących instytucji prawnych,
konieczne wydaje się przybliżenie niektórych wiadomości o funkcjonowaniu Internetu przez
pryzmat
stosowania
domen
internetowych,
z
uwzględnieniem
instytucjonalnych
ram
przewidzianych dla ich rejestracji.
Warunkiem komunikacji w Internecie jest jednoznaczna identyfikacja komputerów w niej
uczestniczących. Służy temu obecnie 32-bitowy adres numeryczny IP (Internet Protocol)
składający się z czterech 8-bitowych liczb z przedziału od 0 do 256, oddzielonych kropkami
(tzw. oktety)2. Pierwsza, dwie pierwsze lub trzy (w zależności od klasy sieci3) takie grupy cyfr
określają sieć lokalną, do której należy dany komputer. Ostatnia część identyfikuje konkretny host4.
Znajomość adresu IP pozwala na wymianę informacji z danym komputerem. Przykładowo przez
wpisanie w odpowiednim polu przeglądarki 156.17.93.253, połączymy się z serwerem
Uniwersytetu Wrocławskiego. Ponieważ zapamiętywanie takich ciągów cyfr nie jest łatwe,
wprowadzono równolegle tzw. System Nazw Domenowych (Domain-Name-System). Każdemu
adresowi IP przypisana jest nazwa5, której budowa opiera się o tzw. Uniform Resource Locators
(URLs). W związku z tym domena internetowa składa się z niżej opisanych elementów.
2
Ten system adresowania opiera się na protokole IPv4. W niedługiej przyszłości (szacuje się to na okres pomiędzy 2003 a 2005) 32bitowe adresy IP mają zostać zastąpione, ze względu na malejącą wciąż liczbę dostępnych adresów IPv4, przez adresy 128-bitowe
(IPv6), co pozwoli na wykorzystanie 2128 (~3,4*1038) adresów w porównaniu z obecnymi (teoretycznie) 232 (~4,3*109) adresami.
Taka ilość wystarczy, aby każdemu telefonowi komórkowemu, każdej lodówce czy ekspresowi do kawy nadać własny adres IP.
3
Szczegóły dotyczące tego systemu adresowania por. S. Garfinkel, G. Spafford, Bezpieczeństwo w Unixie i Internecie, s. 439 – 442.
4
Hostami nazywane są poszczególne komputery, identyfikowane przy pomocy adresu IP.
5
Możliwe jest przyporządkowanie większej ilości nazw do jednego adresu IP. W drugą stronę, przypisanie jednej domenie kilku
adresów IP jest niemożliwe. Por. R. Wegner, Rechtlicher Schutz von Internetdomains, CR 11/1998, s. 677.
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
2
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
Najbardziej na prawo wysunięta tzw. domena pierwszego stopnia (Top-Level-Domain,
TLD), dzieli się na:
a)
tzw. generyczną domenę pierwszego stopnia (generic TLD, gTLD), odnoszącą się do
działalności podmiotu rejestrującego (np. “edu“ – dla instytucji edukacyjnych, “museum“ – dla
muzeów)6,
b)
tzw. geograficzną domenę pierwszego stopnia (country code TLD, ccTLD),
składającą się zawsze z dwóch liter, przyporządkowaną na podstawie ISO 3166 każdemu krajowi
(przykładowo “.pl“ dla Polski, “.de“ dla Niemiec, “.fr“ dla Francji)
Kolejny element domeny, tzw. domena drugiego stopnia (Second-Level-Domain, SLD),
jest zazwyczaj dowolnie wskazywany przez podmiot wnioskujący o rejestrację, chyba że wybrana
zostanie jeszcze domena regionalna (np. “.wroc.pl“) lub funkcjonalna (“.com.pl“)7. Ponadto mogą
pojawić się domeny kolejnych stopni, stanowiące dowolnie wybrane nazwy (obowiązkowe
w
przypadku
domen
funkcjonalnych
i
regionalnych).
Dla
rozwiania
wątpliwości
terminologicznych8 w niniejszym opracowaniu używane będzie pojęcie nazwy domenowej dla
określenia części domeny, wybranej swobodnie przez podmiot wnioskujący o rejestrację,
niezależnie od tego czy formalnie należałoby ją przyporządkować do domeny drugiego stopnia,
do subdomeny kolejnych stopni, czy też jest wynikiem kombinacji tych elementów.
Ostatnim elementem domeny jest nazwa hosta, w World Wide Web zastępowana
tradycyjnie skrótem “www”.
Zamiana domeny na adres IP (szereg cyfr), używany przez komputery w komunikacji,
odbywa się przy pomocy programu, zainstalowanego na specjalnie do tego przeznaczonym
serwerze (Domain-Name-Server). Niezwykle istotne jest przy tym dokładne wpisanie domeny
(najmniejszy błąd w pisowni spowoduje błędne rozpoznanie żądanej strony); bez znaczenia
natomiast jest, czy w nazwie używane są małe czy wielkie litery.
3. Instytucje zarządzające domenami internetowymi
Techniczną organizacją Internetu i kontrolą tzw. Root-Server, odpowiedzialnych
za funkcjonowanie sieci, zajmuje się powołana w 1998 r. ICANN (Internet Corporation for
Assigned Names and Numbers), będąca organizacją non profit z siedzibą w Marina del Rey,
w Kalifornii. Wcześniej zadania te wykonywała IANA - agencja rządowa USA. Domenami
generycznymi pierwszego stopnia zarządzają na zlecenie ICANN organizacje wyłanianie w drodze
6
Po rozszerzeniu w listopadzie 2000 roku listy przez ICANN, istnieje 14 gTLD. Por. http://www.domainrecht.de.
Por. Chmura R., Włodarczyk W., Bezprawne używanie zarejestrowanych znaków towarowych w adresach domenowych w świetle
ustawy o znakach towarowych, [w:] Skubisz R., Internet - problemy prawne, Lublin 1999, s.94.
8
Różne użycia terminu SLD por. Chmura R., Włodarczyk W., op.cit., s. 94 i Ożegalska J., Adresy internetowe a znaki towarowe,
Prace z Wynalazczości i Ochrony Własności Intelektualnej 1999 z. 71, s. 75 – 76.
7
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
3
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
konkursu. Większością z dawnych pięciu generycznych domen pierwszego stopnia (com, net, org,
edu i gov) administruje InterNIC. Odpowiedzialność za geograficzne domeny pierwszego stopnia
została przekazana instytucjom narodowym w obrębie każdego kraju. W Polsce zarządzaniem
domeny „.pl” i większości domen regionalnych i funkcjonalnych zajmuje się NASK
(Naukowa
i
Akademicka
Sieć
Komputerowa),
będąca
jednostką
badawczo-rozwojową
z osobowością prawną9.
4. Funkcje domen internetowych
Domeny i zasady ich rejestracji ujawniły jako jedne z pierwszych, że specyficzne cechy
komunikacji w Internecie rodzą poważne problemy prawne. Aby jednak zrozumieć, co kryje się za
sporami o domeny, które członkom zarządów wielu przedsiębiorstw spędziły sen z powiek,
kosztowały zawrotne sumy pieniędzy i niejednokrotnie doprowadziły (szczególnie u naszych
zachodnich sąsiadów), do sporów sądowych10, trzeba bliżej przyjrzeć się funkcjom, jakie spełniają
one w wirtualnej przestrzeni.
Punkt wyjścia stanowi funkcja ściśle techniczna. Domena, będąc symbolicznym
przedstawieniem adresu IP, a przez to adresem danej strony WWW, umożliwia połączenie się
z konkretnym serwerem i wymianę informacji. Z założenia służy więc identyfikacji poszczególnego
komputera przyłączonego do sieci, stąd często przywoływana jest analogia do numeru telefonu czy
adresu pocztowego11.
Nie należy jednak zapominać o tym, że domeny wprowadzono po to, by nie obciążać
pamięci użytkowników ciągami cyfr tworzącymi adresy IP. Dlatego jedynie te ciągi cyfr możnaby
traktować na równi z numerem telefonu. Są one bowiem tak jak numer telefonu właściwie
niezależnym od użytkownika zestawieniem cyfr. Domenę zaś, która jest zazwyczaj przemyślanym,
dowolnie wybranym zestawieniem łatwych do zapamiętania wyrazów, pozostających do tego
bardzo często w bezpośredniej relacji z nazwą przedsiębiorstwa lub jego działalnością, należałoby
raczej porównać do nazwiska czy nazwy jednostki organizacyjnej przypisanej do danego numeru w
książce telefonicznej12. Z tego względu może ona spełniać również funkcje nazwy lub oznaczenia13.
Wprawdzie pierwotnie domena nie miała na celu identyfikacji osoby prawnej czy fizycznej,
a jedynie umożliwienie odróżnienia strony internetowej pod nią się kryjącej od niezliczonej rzeszy
9
Http://www.nask.de
Zob. www.netlaw.de.
11
Por. przykładowo Nordemann A., Internet-Domains und zeichenrechtliche Kollisionen, NJW 1997, s. 1892; Barta J., Markiewicz
R., Internet a prawo, s. 262
12
Por. Garfinkel S., Spafford G., op.cit., s. 443.
13
Por. przykładowo Wiebe A., Zur Kennzeichnungsfunktion von Domain Names, CR 1998/3, s. 157 – 165; Bücking J., InternetDomains – neue Wege und Grenzen des bürgerlich-rechtlichen Namensschutzes, NJW 1997/29, S. 1886 – 1891; orzeczenia m.in.
LG Düsseldorf z 22.09.1998 w sprawie nazar, MMR 1999/6, s. 370; OLG Insbruck z 24.2.1998 “jusline“, MMR 1999/2, s. 92.
10
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
4
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
innych stron znajdujących się w sieci, jednak poprzez rozpowszechnioną praktykę wyboru
nazwiska, firmy czy właśnie znaku towarowego jako części składowej domeny, obok funkcji
adresowania pojawiły się jeszcze: funkcja identyfikująca i funkcja indywidualizująca. Domena
wskazuje bardzo często na dany podmiot i jego produkty. Ponieważ jest ona wybierana dowolnie,
może stać się ważnym składnikiem polityki marketingowej przedsiębiorstwa. Od prostoty i logiki
w wyborze nazwy domenowej zależy efekt reklamowy i komunikacyjny, przez co domenie
przypisać można duży potencjał identyfikujący14. Wykorzystanie nazwy już używanej w obrocie
gospodarczym tworzy nowe możliwości komunikowania z rynkiem. Domenę można przy tym
rozumieć jako wskazówkę co do osoby “nadawcy“ informacji. Internauci bowiem, nawet jeśli
przyjąć punkt widzenia osoby obeznanej z techniką internetową, łączą z reguły domenę z nazwą
szukanego podmiotu i nie zastanawiają się nad tym, że kontakt w internecie następuje
z komputerem podłączonym do sieci, a nie bezpośrednio ze strukturą komunikacyjną danego
przedsiębiorcy. Przez to oczekują oni również, że dane informacje nie tylko dotyczyć będą
podmiotu, który spodziewają się pod daną nazwą znaleźć, ale także od niego pochodzić,
a przynajmniej być rozpowszechniane za jego zgodą15.
Podsumowując można stwierdzić, że z punktu widzenia interesów przedsiębiorców nie
jest obojętne, czy ktoś posługuje się ich oznaczeniami jako nazwami domenowymi, ponieważ
domena internetowa może spełniać obok funkcji czysto technicznej zasadniczo te same funkcje co
oznaczenia chronione (przykładowo jak firma czy znak towarowy)16.
5. Przedstawienie przedmiotu pracy
Zgodnie z wyżej przedstawioną charakterystyką rola domen internetowych w obrocie
gospodarczym jest doniosła, a jednocześnie względy techniczne pozwalają naprzyporządkowanie
w skali globalnej określonego adresu internetowego tylko jednemu podmiotowi. Stąd istotne
wydaje się udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy zakresem zastosowania prawa o znakach
towarowych może być również objęte środowisko domen internetowych, a w dalszej kolejności
kwestia, który z kilku podmiotów jest uprawniony do zarejestrowania określonej nazwy
domenowej, jeżeli są oni (w natępstwie zasad specjalizacji lub terytorialności ochrony), niezależnie
od siebie uprawnieni do posługiwania się identycznymi znakami towarowymi.
14
Wiebe A., op. cit., s. 158.
Tak po raz pierwszy LG Mannheim w orzeczeniu z 8.03.1996 w sprawie domeny heidelberg.de, [w:]CR 1996, s. 353.
16
Tak też Barta J., Markiewicz R., op. cit, s. 261; Ożogalska J., Prawne problemy posługiwania się adresami (domenami)
internetowymi w obrocie gospodarczym, Radca Prawny 2001/1, s. 23; Marcinkowska J., Stanisławska-Kloc S., Ochrona oznaczeń
indywidualnych wykorzystywanych z adresach internetowych – wybrane zagadnienia, [w:] R. Skubisz, Internet 2000, Lublin 2000, s.
19.
15
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
5
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
Zasada „kto pierwszy, ten lepszy” w zdobywaniu faktycznego monopolu na posługiwanie
się daną domeną internetową może w wielu przypadkach nie odpowiadać poczuciu sprawiedliwości
i naruszać prawa podmiotowe innych uczestników obrotu, w tym prawa ochronne na znak
towarowy lub prawa ze znaku powszechnie znanego. Dlatego w pracy niniejszej podjęta została
próba zbadania zakresu zastosowania przepisów polskiej regulacji prawa o znakach towarowych17
na polu ochrony praw przedsiębiorców przed naruszeniami ich interesów podczas procesu
przesuwania się części rynku do “wirtualnego świata”, właśnie na etapie rejestracji domen
internetowych. Nie chodzi tutaj przy tym o rozważenie problemu internetu jako obszaru wolnego od
regulacji prawnej, ale jako obszaru kreującego nowe sytuacje prawne i będącego tłem dla nowych
stanów faktycznych.
II. Skuteczność prawa ochronnego na znak towarowy i na znak powszechnie
znany w związku rejestracją domen internetowych
1. Zasady rejestracji domen internetowych Naukowej i Akademickiej Sieci
Komputerowej w kontekście ochrony znaków towarowych
Rozważania warto zacząć od zbadania reguł rządzących rejestracją domen internetowych
w Polsce, na podstawie zasad rejestracji Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK),
tj. podmiotu administrującego w naszym kraju domenami internetowymi18. Zgodnie z zasadami
ogólnymi rejestracji domen internetowych „(...)NASK usunie nazwę domeny, gdy zostanie mu
doręczony prawomocny wyrok sądu potwierdzający wyłączne prawo do nazwy domeny podmiotu
innego niż abonent(...)”19. Tym samym w sposób wyraźny zarzucono koncepcję tworzenia osobnej
sfery prawnej dla domen internetowych. W poprzedniej wersji zasad rejestracji z dnia 4.02.1998
NASK zastrzegała sobie ponadto prawo do natychmiastowego usunięcia delegacji domeny, w razie
doręczenia decyzji Urzędu Patentowego potwierdzającej prawa innego podmiotu do nazwy20.
Tym samym podmiot dokonujący zgłoszenia do rejestracji nazwy domenowej zarejestrowanej już
na rzecz innego podmiotu, mógł mimo to liczyć na rejestrację wnioskowanej domeny. Obecne
ukształtowanie zasad rejestracji jest o tyle doniosłe, iż nie wystarcza już przedstawienie NASK
świadectwa ochronnego Urzędu Patentowego, ale (jak wskazano wyżej) wymagane jest
prawomocne orzeczenie sądu, aby postąpić wbrew zasadzie pierwszeństwa co do czasu przy
17
Obecnie (stan na 28.04.2001) jeszcze przedmiot regulacji ustawy o znakach towarowych z dnia 31.01.1985 roku, Dz.U.85.5.17., a
w niedługiej przyszłości ustawy Prawo własności przemysłowej, z dnia 30.06.2000.
18
Są to według informacji umieszczonych na stronach internetowych NASK: domena krajowa „.pl” oraz domeny funkcjonalne i
regionalne drugiego poziomu, www.dns.pl/rejestracja-domen.html
19
Por. pkt 6 tych zasad - www.dns.pl/zasady.html. Ponadto w sposób szczególny uregulowana została kwestia rejestracji nazw
województw, powiatów i gmin- por. pkt 4d zasad ogólnych.
20
Chmura R., Włodarczyk W., Bezprawne używanie zarejestrowanych znaków towarowych w adresach domenowych w
świetle ustawy o znakach towarowych, [w:] Skubisz R., Internet-problemy prawne, Lublin 1999, s.97.
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
6
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
rejestracji domeny internetowej21. To odejście od tego rodzaju automatyzmu przy ustalaniu
wyłącznie uprawnionego do nazwy domenowej w związku ze znakiem towarowym było
niewątpliwie uzasadnione złożonością materii stosunku prawa znaków towarowych do domen
internetowych; złożoności mogącej być rozstrzyganej każdorazowo jedynie przez niezawisłe sądy.
Całą sprawę pogarsza jednak fakt, że NASK nie jest w stanie każdorazowo zweryfikować
uprawnienia wnioskodawcy do posługiwania się pożądaną nazwą domenową w domenie
internetowej22.
2. Przybliżenie istoty znaku towarowego
Z kolei dla udzielenia odpowiedzi na pytanie o możność ingerencji w prawo ze znaku
towarowego poprzez użycie określonej nazwy domenowej w domenie internetowej, a tym samym
o możliwość stosowania w takich przepisów ochronych ze znaków towarowych, warto krótko
przybliżyć samą istotę znaku towarowego. Definicja legalną znaku towarowego w zawarta została
w art. 120 p.w.p.23., według którego znakiem towarowym może być każde oznaczenie nadające się
do odróżniania w obrocie towarów lub usług określonego przedsiębiorstwa od towarów lub usług
tego samego rodzaju innych przedsiębiorstw. Przyjmuje się, iż znak towarowy jest dobrem
niematerialnym, służącym identyfikacji towarów, a prawo do niego jest prawem o charakterze
bezwzględnym24. W p.w.p. zawarto również egzemplifikację form przedstawieniowych znaku
towarowego, które jednak na etapie badania istoty znaku towarowego stanowią kwestią
drugorzędną. Są one bowiem tylko o tyle ważne, o ile służą realizacji funkcji podstawowej znaku wskazaniu pochodzenia towaru25.
3. Przesłanki naruszenia prawa ochronnego na znak towarowy a domeny
internetowe
Ogólnie można stwierdzić, że przesłanki naruszenia prawa ochronnego na znak towarowy
wyczerpuje bezprawne używanie danego oznaczenia w charakterze znaku towarowego w obrocie
gospodarczym dla towarów objętych rejestracją lub podobnych, jeżeli stwarza niebezpieczeństwo
21
Zgodnie z art.53 u.z.t., sprawy roszczeń określonych w art. 20 u.z.t, tzn. o naruszenie prawa z rejestracji , są rozstrzygane w trybie
postępowania sądowego lub arbitrażowego.
22
Hofmokl T., Ziółkowska M., op.cit., s. 117. Podobne problemy dotyczą również instytucji administrujących
domenami internetowymi w innych krajach, np. DENIC w Niemczech, któremu zgłaszanych jest codziennie ok. 10000
domen do rejestracji. Powoduje to dyskusję nad odpowiedzialnością takich instytucji za rejestrację określonych nazw
domenowych, por. sprawę www.heil-hitler.de; Kort M., Namens- und markenrechtliche Fragen bei der Verwendung
von Domain-Namen, DB, s.249-257.
23
Art. 120 p.w.p.
24
Promińska U., Ustawa o znakach towarowych. Komentarz, Warszawa 1998, s.16
25
Niezmiernie ważne ze względów ekonomicznych są jednak również funkcje: jakościowa i reklamowa znaku
towarowego.
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
7
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
konfuzji26. Te przesłanki wymagają bardziej szczegółowego przedstawienia w kontekście
możliwych naruszeń prawa ze znaku towarowego w środowisku domen internetowych.
Ustalenie spełnienia przesłanki bezprawności może stanowić w wielu przypadkach spory
problem. Konkurencyjność podstaw rejestracji danej nazwy domenowej skłania do ustalenia
kryteriów pierwszeństwa i tym samym wskazania „lepszego” prawa. Przykładowo pomimo tego,
iż prawo do rejestracji nazwy domenowej odpowiadającej własnemu nazwisku można uznać
za wykonywanie prawa na dobrach osobistych, w orzecznictwie niemieckim istnieje tendencja do
nakładania obowiązku posłużenia się dodatkiem odróżniającym nazwisko od innej nazwy27.
Wydawanie rozstrzygnięcia w takiej sprawie powinno nastąpić dopiero po rozważeniu interesów
zainteresowanych podmiotów, ze względu na długość używania danego oznaczenia, stopień jego
rozpowszechnienia i jego wartość28. Stosowanie takich kryteriów powinno mieć zatem miejsce
w razie istnienia większej liczby podmiotów uprawnionych do danego oznaczenia, zatem nie
używających go w sposób bezprawny, a jednocześnie pragnących wykorzystać go jako nazwę
domenową.
Kolejną przesłanką naruszenia prawa ochronnego na znak towarowy jest przesłanka
użycia oznaczenia w obrocie gospodarczym. Ze względu na tendencję do szerokiego
interpretowania pojęcia “obrotu gospodarczego” przesłanka ta znajduje swoje urzeczywistnienie
również w środowisku domen internetowych. Pod pojęciem
„obrót gospodarczy” mieści się
bowiem nie tylko wykorzystywanie stron internetowych, do których „prowadzi” domena
internetowa do celów komercyjnych, ale także oferowanie do sprzedaży samej domeny (nawet
tylko jednej)29.
Innym koniecznym warunkiem dla uzyskania ochrony z zarejestrowanego znaku
towarowego jest używanie spornego oznaczenia w charakterze znaku towarowego. Przy tej
przesłance pojawia się problem dotykający samej istoty znaku towarowego, a dotyczący związku
znaku towarowego z jego substratami30. Uznaje się bowiem w doktrynie, iż „(...)posługiwanie się
w obrocie gospodarczym zarejestrowanym oznaczeniem w celach innych niż wyróżnianie produktu
26
Por. Chmura R., Włodarczyk W., Bezprawne używanie zarejestrowanych znaków towarowych w adresach
domenowych w świetle ustawy o znakach towarowych, [w:] Skubisz R., Internet-problemy prawne, Lublin 1999, s. 100;
Promińska U., op.cit., s.79-88.
27
Kort M., op.cit., s.254
Ibidem, s.254. Autor wskazuje na przypadki z orzecznictwa (sprawa “krupp.de”- OLG Hamm, sprawa “shell.de”- OLG
Monachium), w których wydano zakaz używania nazwiska w charakterze nazwy domenowej. Zgodnie z orzeczeniem LG Frankfurt z
24.05.2000, instytucja administrująca domenami internetowymi może zostać zobowiązana do nieprzydzielania określonych nazw
domenowych osobom trzecim, jeżeli jest to sprzeczne z prawem do nazwiska, do nazwy czy prawem ze znaku towarowego innej
osoby.
28
29
Marcinkowska J., Stanisławska-Kloc S, Ochrona oznaczeń indywidualizujących w adresach internetowych- wybrane
zagadnienia, [w:] Skubisz R., Internet 2000, Lublin 2000, s. 30. Samo rejestrowanie domen przez osoby nie
prowadzące działalności gospodarczej nie jest poza tą sytuacją “użyciem w obrocie gospodarczym”.
30
Por. pkt 2.1.
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
8
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
nie jest wykonywaniem prawa z rejestracji”31. Czy w takim razie można przyjąć, iż nazwa
domenowa będzie używana jako znak towarowy? Niewątpliwie zależne jest to od funkcji jaką
spełnia domena internetowa w konkretnej sytuacji32. Uzasadnione wydaje się poszukiwanie
istnienia chociażby pośredniego związku domeny internetowej z towarem zbywanym bądź
prezentowanym on-line w wypadku, gdy jakaś grupa użytkowników internetu wie o możliwości
zakupu na tych stronach określonych towarów. Tym samym już skojarzeniowy stosunek nazwy
domenowej z towarami lub usługami „właściciela” domeny należy w nowych warunkach uznać za
wystarczający aby stwierdzić, że dana nazwa domenowa używana jest w charakterze znaku
towarowego33. Domeny występują bowiem wtedy w roli wskazującej na pochodzenie towarów
poprzez odwołanie do stron internetowych przedsiębiorstwa - jego elementu w znaczeniu
przedmiotowym.
Badania dopuszczalności używania danej nazwy domenowej pod kątem funkcji pełnionej
przez daną domeną internetową niewątpliwie nie polepsza jednak sytuacji podmiotu, które prawa
swoje do ochrony określonego oznaczenia ma opierać na przepisach p.w.p. o znakach towarowych.
Udzielenie ochrony z p.w.p. jest ponadto uzależnione od zaistnienia niebezpieczeństwa
wystąpienia konfuzji u potencjalnych klientów. Konfuzja jest rozumiana jako zaistnienie ryzyka
pomyłki34. Dla uczynienia zadość tej przesłance jest więc wystarczające wystąpienie samej
możliwości wprowadzenia w błąd klientów co do pochodzenia towarów. Szczególnie ze względu
na metodę subiektywną oceny podobieństwa towarów i znaków35 należy podkreślić, że w wyniku
rozpowszechnienia się dostępu do internetu jego użytkownicy nie mogą być traktowani jako grupa
osób dysponująca szczególną wiedzą, znajdująca się na wyższym poziomie rozwoju intelektualnego
niż reszta społeczeństwa. Musi to oczywiście wpłynąć na sposób ustalania poziomu rozważności
klientów przy badaniu niebezpieczeństwa konfuzji.
Jednakże, zgodnie z treścią ustawy – prawo własności przemysłowej, wystąpienie
przesłanki wprowadzenia w błąd klientów co do pochodzenia towaru nie jest konieczne dla
zastosowania przepisów o chronie znaków towarowych, jeżeli istnieje identyczność danego
oznaczenia ze znakiem towarowym już zarejestrowanym i zarazem identyczność oznaczanych
towarów36. Przesłanka niebezpieczeństwa konfuzji odzyskuje jednak swoje konstytutywne
znaczenie już w przypadku podobieństwa samych oznaczeń przy identyczności towarów,
31
Skubisz R., Prawo znaków towarowych. Komentarz, Warszawa 1997, s. 131.
32
Tak również Chmura R., Włodarczyk W., Bezprawne używanie zarejestrowanych znaków towarowych w adresach domenowych w
świetle ustawy o znakach towarowych, [w:] Skubisz R., Internet-problemy prawne, Lublin 1999, s. 104.
33
Fezer, Karl-Heinz, Die Kennzeichenfunktion von Domainnamen, WPR Juli/August 2000, s. 670-671.
34
Promińska U., op.cit., s. 80.
Ibidem, s.38. Autorka uznaje metodę subiektywną za odnoszącą się (w odróżnieniu do metody obiektywnej) nie do badania samego
podobieństwa towarów, ale do psychologii klienteli.
36
Por. art. 296 ust. 2 pkt. 1
35
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
9
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
lub identyczności oznaczeń w przypadku podobieństwa towarów37. Wolna od konieczności
wystąpienia omawianej przesłanki jest ponadto kategoria renomowanych znaków towarowych
zarejestrowanych lub zgłoszonych z wcześniejszym pierwszeństwem do rejestracji38.
W taki sposób kształtują się więc przesłanki naruszenia prawa ze znaku towarowego przy
szczególnym uwzględnieniu nazw domenowych. W związku z powyższym można przyjąć,
iż ochrona wynikająca z przepisów p.w.p. o znakach towarowych może również znaleść swoje
zastosowanie w środowisku domen internetowych, choć jest to uzależnione od szeregu wyżej
wskazanych warunków.
4. Problematyka znaków powszechnie znanych w kontekście ich ochrony przed
naruszeniami w domenach internetowych
Ustawa przewiduje również jako drugą grupę znaków towarowych tzw. znaki
powszechnie znane, w związku z czym występują obok praw z rejestracji znaku towarowego
również prawa do znaku powszechnie znanego (znaku notoryjnego)39. Do nabycia przez dane
oznaczenie atrybutu powszechności przyjmuje się jako warunek znajomość oznaczenia wśród
więcej niż 50% potencjalnych nabywców40. Ta kategoria objęta była dawniej hipotezą przepisu art.
20 u.z.t., na podstawie którego korzystający w Polsce ze znaku powszechnie znanego
(a nie zarejestrowanego), mógł tylko wtedy żądać unieważnienia prawa z rejestracji znaku dla
towarów tego samego rodzaju, jeżeli zarejestrowany znak towarowy był podobny w takim stopniu
do znaku powszechnie znanego, że w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mógłby
spowodować niebezpieczeństwo konfuzji. Ponadto uprawniony ze znaku powszechnie znanego
w Polsce mógł na tych samych zasadach żądać zaprzestania używania tego znaku lub znaku
podobnego przez inne przedsiębiorstwo dla towarów tego samego rodzaju. W doktrynie41
wskazywano na wyjątkowo wąski zakres ochrony tego rodzajów znaków na gruncie polskiej u.z.t.
w porównaniu z treścią regulacji innych prawodawstw42. Szczególnie słabość tego uregulowania
mogła ujawnić się w środowisku internetu. Ze względu bowiem na techniczną niemożliwość
zarejestrowania dwóch identycznych domen internetowych, „zablokowanie” uprawnionemu
ze znaku powszechnie znanego dostępu do domeny internetowej, która nakierowywać miałaby
37
Por. art. 296 ust. 2 pkt 2 p.w.p. Ustawodawca posługuje się tutaj sformułowaniem spowodowania wśród części odbiorców błędu
polegającego w szczególności na skojarzeniu między znakami.
38
Por. art. 296 ust. 2 pkt 3 p.w.p.
39
W takim wypadku notoryjność (powszechna znajomość) zastępuje samą rejestrację jako warunek konieczny do nabycia prawa do
znaku towarowego, tak: Promińska U., op.cit., s. 98; por. jednak bardzo nieostrą definicję legalną znaków towaroych powszechnie
znanych zawartą w p.w.p. – art. 120 ust. 3 pkt. 3.
40
Skubisz R., op.cit., s.119, Promińska U., op.cit., s. 97.
41
Ożegalska J., Adresy internetowe a znaki towarowe, Prace z Wynalazczości i Ochrony Własności Intelektualnej 1999 z. 71, s.105.
42
Na przykład w prawodastwie niemieckim znane znaki towarowe (bekannte Marken) są chronione również wtedy, gdy inny (niż
uprawniony ze znaku) podmiot posłuży się podobnym oznaczeniem nawet w stosunku do niepodobnych towarów. Takie użycie musi
jednak pociągać za sobą osłabienie zdolności odróżniającej znaku lub jego renomy- por. Berlit W., op.cit., s. 121.
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
10
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
klientów na jego strony internetowe, może wywoływać szczególnie uciążliwe skutki. To właśnie
powszechnie znane znaki towarowe najczęściej padają ofiarą zjawiska określanego jako „piractwo
domenowe” (cyberquotting, Domain-Grabbing). Polega ono na rejestrowaniu dobrze znanych
w obrocie gospodarczym oznaczeń jako nazw domenowych, w celu ich odsprzedaży podmiotom
posługującym się nimi w pozainternetowym obrocie gospodarczym. Tendencje w orzecznictwie
a nawet prawodawstwie43 państw o rozwiniętej gospodarce rynkowej44 wskazują na podjęcie przez
te państwa aktywnego działania w celu ochrony rodzimych przedsiębiorców przed naruszeniami ich
praw własności przemysłowej na skutek piractwa domenowego. Samo piractwo domenowe rozwija
się również w Polsce45, nie będąc jednak celowo nagłaśniane, aby nie wywołać intensyfikacji tego
zjawiska.
Na gruncie nowej regulacji (p.w.p.) ustawodawca zdał się dostrzec zarysowane wyżej
słabości dotychczasowej ochrony tej kategorii znaków towarowych46. W konsekwencji tego dla
pewnej grupy znaków towarowych powszechnie znanych został przewidziany szerszy
(w porównaniu z u.z.t.) zakres ochrony przed naruszeniami. Mianowicie poprzez odesłanie do
odpowiedniego stosowania przepisu o ochronie renomowanego znaku towarowego, znak
powszechnie znany i jednocześnie renomowany jest chroniony przed używaniem oznaczeń
identycznych lub podobnych w odniesieniu do jakichkolwiek towarów, o ile takie używanie może
przynieść używającemu to oznaczenie nienależną korzyść lub być szkodliwe dla odróżniającego
charakteru bądź renomy znaku powszechnie znanego i renomowanego. Dodatkowo samodzielną
przesłanką negatywną dla udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy jest występowanie
podobnego lub identycznego znaku towarowego powszechnie znanego będącego nośnikiem
określonej renomy dla jakichkolwiek towarów, jeżeli mogłoby to być szkodliwe dla odróżniającego
charakteru bądź renomy tego znaku lub przynieść zgłaszającemu nienależną korzyść47.
43
Dobrym przykładem może być tutaj wprowadzenie kolejnej już zmiany do amerykańskiego federalnego aktu
prawnego chroniącego znaki towarowe- Lanham Act. W wyniku podpisania 30.11.1999 przez prezydenta USA
Antycybersquatting Consumer Protection Act, do Lanham Act wprowadzono §43(d). Na podstwie tego przepisu
podmiot prawa ze znaku towarowego może wystąpić z powództwem przeciwko każdemu, kto dokonuje rejestracji
nazwy domenowej w nieuczciwym zamiarze wzbogacenia się na znaku towarowym, handlując domeną lub używając
jej. Nazwa domenowa musi być jednak identyczna ze sławnym znakiem towarowym lub powodować jego
rozwodnienie czy niebezpieczeństwo konfuzji; por. Heitmann K., USA: Neues Gesetz gegen Cyberpiraterie, K&R, Heft
7/2000, s.327-330.
44
Por. Ożogalska J., Adresy internetowe a znaki towarowe, Prace z wynalazczości i ochrony własności intelektualnej, Rok 1999, z.
71., s.82-99. Autorka przybliża treść orzeczeń sądowych zapadłych w sprawach dotyczących domen internetowych w Stanach
Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Niemczech.
45
Por. Gajos D., Niech rozsądzi nas arbiter, Rz. 2000.11.30.
46
Ustawodawca definiuje w art. 120 ust. 3 pkt 3 p.w.p. znaki towarowe powszechnie znane jako znaki, które nie są zarejestrowane.
47
Por. art. 132 ust.2 ust. 3. W przepisie tym mowa jest o odpowiednim stosowaniu do znaku powszechnie znanego reguł o
renomowanym zarejestrowanym znaku towarowym. Ze względu na fakt, iż ochrona powszechnie znanego znaku towarowego przed
rejestracją znaku identycznego lub podobnego została uregulowana w art. 132 ust.1 pkt 2 i uzależniona od odnoszenia się obu
oznaczeń do towarów tego samego rodzaju, należy potraktować przepis art. 132 ust.2 ust. 3 jako lex specialis. Tym samym jedynie
znaki powszechnie znane o określonej renomie będą korzystać z dalej idącej ochrony.
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
11
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
5. Problem podobieństwa nazwy domenowej do danego znaku towarowego
Charakteryzując zakres prawa z rejestracji znaku towarowego wyróżnia się w doktrynie
stronę pozytywną i stroną negatywną tego prawa48. O ile przedsiębiorca, na rzecz którego
zarejestrowany został znak towarowy, nabywa wyłączne prawo do jego używania na całym
terytorium państwa dla towarów objętych rejestracją, to przepis art. 296 ust. 2 p.w.p. dookreśla
ponadto treść prawa wyłącznego, formułując zakres jego ochrony49. Zgodnie tym przepisem
zakazane jest również używanie znaku podobnego dla towarów objętych rejestracją lub podobnych
do nich, jeżeli stwarza to niebezpieczeństwo konfuzji. Z kolei negatywna strona prawa ochronnego
na
renomowany
znak
towarowy
nie
jest
determinowana
przez
przesłankę
konfuzji.
Dla zaktualizowania ochrony prawnej znaku towarowego należącego do tej kategorii nie jest więc
konieczne istnienie niebezbieczeństwa wprowadzenia klientów w błąd poprzez używanie innego
oznaczenia. To samo odnosi się do znaków powszechnie znanych i renomowanych50.
Pomijając na razie problemy związane z wyrażonymi w treści prawa wyłącznego
zasadami specjalizacji i terytorialności51, można przy rozważaniu negatywnej strony prawa
ze znaku, skoncentrować się na sposobie ustalania podobieństwa nazw internetowych ze znakami
towarowymi czy tez znakami powszechnie znanymi. Rozważając kwestię podobieństwa należy
zwykle porównywać sam znak z domeną drugiego stopnia. Resztę stanowią jedynie elementy
konieczne z punktu widzenia technicznego52. Czasem niezbędne jest jednak również uwzględnienie
domeny pierwszego stopnia53. W niektórych wypadkach stan identyczności utrzymuje się nawet
w razie użycia dodatku w nazwie domenowej, jeżeli nie ma on charakteru odróżniającego,
a domena trzeciego poziomu (lub subdomena) pokrywa się ze znakiem towarowym. Ponadto
w literaturze niemieckiej istnieje spór o możność stosowania tradycyjnych wyznaczników
powstawania niebezpieczeństwa konfuzji w środowisku Internetu54. Problem pogłębia jeszcz brak
możliwości występowania w domenach internetowych tylu form przedstawieniowych znaków
towarowych, co „w niewirtualnym” obrocie gospodarczym. Z drugiej strony techniczna strona
funkcjonowania Internetu uniemożliwia uzyskanie połączenia z danym serwerem, w przypadku
48
Sołtys B., Formy naruszenia prawa z rejestracji znaku towarowego, Rejent 11/92, s.49.
Chmura R., Włodarczyk W., Bezprawne używanie zarejestrowanych znaków towarowych w adresach domenowych w świetle
ustawy o znakach towarowych, [w:] Skubisz R., Internet-problemy prawne, Lublin 1999, s.99
50
Por. art. 296 ust. 2 pkt. 3 p.w.p. w związku z art. 301 p.w.p..
51
Por. pkt 2.5.
49
52
Np. www. jako oznaczenie logiczne serwera; tak: Apel J., Große-Ruse H., Markenrecht versus Domainrecht, WRP,
s.817.
53
Np. w domenie www.france-tele.com
54
Apel J., Große-Ruse H., op.cit., s.819-8230; Renck A, Scheiden allgemeine Begriffe und Gattungsbezeichnungen als
Internet-Domains aus? Wettbewerb in Recht und Praxis, 3/2000, s.267; domiennie jednak Kort M., op.cit., s.257 oraz
Fezer, Karl-Heinz,op.cit., s.669-670 - Autor postuluje dokonanie dogmatycznej i systemowej integracji “prawa
domenowego” do prawa oznaczeń, w tym do prawa znaków towarowych. Jednocześnie krytykuje wprowadzanie
nowych reguł definiowania występowania konfuzji dla potrzeb domen internetowych, dla zniwelowania stanu
niepewności prawa.
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
12
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
chociażby minimalnej zmiany nazwy domenowej (np. zamiany czy pominięcia pojedynczej nawet
litery)55. Niezależnie od tych technicznie determinowanych względów uznaje się w odniesieniu do
znaków towarowych o niewielkiej zdolności odróżniającej, że wystarczą minimalne zmiany,
aby zniwelować ryzyko konfuzji przy nazwie domenowej56.
W związku z powyższym, mając na uwadze fakt, że obrót elektroniczny nie jest
wyłączony spod zakresu zastosowania obowiązującego prawa i uwzględniając funkcje domen
internetowych, nie wydaje się celowe tworzenie dodatkowych reguł rozstrzygających samą kwestię
podobieństwa ze względu na ewentualną ochronę znaku towarowego, używanego lub mającego być
używanym jako nazwa domenowa. Zasady ustanowione przez ustawodawcę w ustawie p.w.p. dla
znaków towarowych rozwinięte w orzecznictwie i doktrynie stanowią tutaj wystarczającą podstawę
dla rozstrzygania ewentualnych sporów, z zastrzeżeniem zasady nieuwzględniania przy ustalaniu
istnienia podobieństwa do danego znaku towarowego elementów koniecznych jedynie z punktu
widzenia technicznego.
III. Zasady specjalności i terytorialności, a warunki funkcjonowania Internetu
6.1. Informacje ogólne
Pomimo ogólnego uznania stosowalności przepisów o ochronie znaków towarowych do
naruszeń zwązanych z rejestracją nazw domenowych, skuteczność tej ochrony znakach towarowych
poddawana jest jednak w innym zakresie ciężkiej próbie. W środowisku Internetu powstają bowiem
nowe stany faktyczne. Sytuację komplikuje tutaj globalny charakter Internetu i występowanie tzw.
„efektu blokowania” domen internetowych w połączeniu z przyjętą we wszystkich systemach
prawnych57 ograniczoną terytorialnie i zazwyczaj przedmiotowo ochroną znaków towarowych.
Są to tak zwane zasady terytorialności i specjalności.
Zasada specjalizacji sprowadza się do łączenia znaku towarowego tylko z towarami
(usługami)
wskazanymi
w
podaniu
stanowiącym
podstawę
wszczęcia
postępowania
rejestracyjnego. W przypadku znaków powszechnie znanych będą to towary (usługi)
„powszechnie” kojarzone ze znakiem przez klientów58. W obrocie tradycyjnym traktowanie
podobieństwa towarów jako kwestii wstępnej przy badaniu przesłanek rejestracji znaku
towarowego, z możliwością uwzględnienia również odczuć klientów, pozwala wykluczyć
zaistnienie niebezpieczeństwa wprowadzenia w błąd klientów co do pochodzenia towarów,
55
Por. I. 2.
Tak: OLG Hamm, orzeczenie z 28.05.1999 w sprawie Pizza direkt.
57
Tak: Prominska U., op.cit., s.9
58
Por. pkt 2.3.
56
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
13
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
ze względu na podobne oznaczenia. Jednocześnie za sprawą takiego rozwiązania istnieje możliwość
posługiwania się przez większą liczbę przedsiębiorców podobnymi (czy wręcz identycznymi)
oznaczeniami dla towarów z różnych klas, co dobrze odpowiada potrzebom obrotu gospodarczego,
uwzględniając tutaj również negatywną stronę prawa ze znaku. Zupełnie inaczej wygląda jednak
sytuacja w Internecie, ze względu na wyżej już sygnalizowany brak technicznej możności
zarejestrowania dwóch identycznych domen internetowych (efekt blokowania). Któremu bowiem
z podmiotów uprawnionych ze znaku towarowego o identycznej treści a różnej klasie towarów
należy przyznać prawo do używania nazwy domenowej w postaci najprzystępniejszej dla klienta59?
Sam kształt nazwy domenowej jest bowiem niezmiernie ważny z uwagi na praktykę wprowadzania
przez potencjalnych klientów- użytkowników Internetu -samego znaku towarowego, jako nazwy
domenowej do okienka adresowego, a nie korzystanie z tzw. „wyszukiwarek internetowych” oraz
z uwagi na funkcję marketingową domen internetowych.
W wyniku obowiązywania zasady specjalizacji możliwe jest powstanie sytuacji,
w której podmiot uprawniony ze znaku towarowego nie będzie mógł korzystać z ochrony
przewidzianej w p.w.p., jeżeli inny podmiot podmiot zarejestruje identyczną ze znakiem
towarowym nazwę domenową, o ile tylko będzie ona dotyczyć towarów nieobjętych znakiem
towarowym60. Problem ten nie będzie na obszarze Polski dotyczył już ochrony renomowanych
zarejestrowanych znaków towarowych oraz znaków powszechnie znanych. Ich ochrony nie jest
bowiem uniezależniona od zaistnienia niebezpieczeństwa konfuzji61 oraz od związku jedynie
z określonymi towarami (usługami). Ta kategoria znaków towarowych jest więc ze względu na
swoją renomę szczególnie chroniona.
Mimo tego konieczne jest rozważenie reguł, mogących w sposób odpowiadający zasadom
słuszności podzielić światowe zasoby domenowe między podmioty uprawnione.
6.2. Sposoby przyznawania nazw domenowych w sytuacji istnienia większej
liczby podmiotów uprawnionych do danej nazwy domenowej
W pierwszej kolejności zbadać należy możliwości podziału domen internetowych między
podmioty niezależnie od siebie uprawnione ze znaków towarowych chronionych na obszarze
Polski, wśród których powstał spór o rejestrację domeny internetowej z nazwą domenową
odpowiadającą
znakowi towarowemu w przypadku każdego z uprawnionych ze znaku
59
Przykładowo www.znak®.com, a nie www. znak®-piece.com, czy www.znak®-kosmetyki.com.
Tak też OLG Frankfurt nad Menem w sprawie “alcon.de“ w odniesieniu do użycia znaku towarowego zgodnie z jego
charakterem w domenie internetowej- niebezpieczeństwo konfuzji nie istnieje, gdy pomimo identyczności oznaczeń, różny jest
przedmiot działalności danych przedsiębiorstw.
61
Por. II. 3 i II. 4.
60
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
14
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
towarowego. Właśnie taka sytuacja może bowiem mieć miejsce w następstwie obowiązywania
zasady specjalności.
Można proponować różnorodne sposoby rozwiązania tej kwestii, z zastrzeżeniem,
że chodzi o przypadek użycia domeny w charakterze znaku towarowego:
a) uznanie zasady prior tempore potior iure przy rejestracji domen względem kilku
podmiotów uprawnionych do znaku towarowego,
b) przyznanie prawa do nazwy domenowej temu z podmiotów uprawnionych,
który najwcześniej objęty był ochroną ze znaku towarowego.
Przyjęcie żadnego z wyżej wymienionych wariantów nie prowadzi do w pełni
zadowalających efektów. Zastosowanie zasady pierwszeństwa może się wydawać całkiem
rozsądne, gdyż sukces przedsiębiorcy zależy w gospodarce rynkowej od szybkości podejmowanych
przez niego działań. Będzie to jednak w oczywisty sposób zamykało formalnie uprawnionym ze
znaku towarowego (poza pierwszym) możliwość zarejestrowania samego znaku jako nazwy
domenowej. Z kolei ustalanie uprawnienia do rejestracji nazwy domenowej identycznej ze znakiem
towarowym dwóch (lub większej liczby) uprawnionych z tego znaku, oparta na kryterium
kolejności rejestracji znaków towarowych, może być również z innych względów zawodna. Trudno
jest bowiem czasami jednoznacznie ustalić to kryterium biorąc pod uwagę kategorię znaków
powszechnie znanych oraz szczególne rodzaje pierwszeństwa nabycia prawa ze znaku towarowego.
W związku z powyższym, możliwe do zaproponowania są następujące rozwiązania,
zmierzające do możliwie największego zrównania sytuacji kilku podmiotów uprawnionych
z takiego samego (gdy chodzi o treść słowną a nie formy przedstawieniowe i zakres) znaku
towarowego:
c) skłonienie każdego z uprawnionych do używania różnych domen pierwszego stopnia,62
d) nałożenie na każdego z uprawnionych obowiązku posłużenia się dodatkami
odróżniającymi przy rejestrowaniu nazwy domenowej,
e) uznanie, że domena internetowa będzie prowadzić do wspólnej internetowej strony
tytułowej, na której znajdować się będą odnośniki (linki) do stron poszczególnych podmiotów
uprawnionych ze znaku towarowego identycznego jak nazwa domenowa63.
Żadne jednak z wymienionych w drugiej grupie rozwiązań nie jest bez zastrzeżeń.
Posługiwanie się różnymi domenami pierwszego stopnia (TLD) może doprowadzić do naruszenia
interesów któregoś z podmiotów uprawnionych, ze względu na możliwość wystąpienia
62
Na przykład jeden podmiot objąłby domenę www.znak®.com, a drugi www.znak®.pl.
Por. Apel J., Große-Ruse H., op.cit., s. 820. Autorzy podają jako przykład takiej „pokojowej” koegzystencji dwóch
przedsiębiorców domenę www.scrable.com.
63
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
15
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
w konkretnym przypadku szczególnej atrakcyjności danej domeny64. Obowiązek posługiwania się
dodatkowymi oznaczeniami odróżniającymi mógłby spowodować, że dana nazwa domenowa,
identyczna ze znakiem towarowym, nie mogąc być zarejestrowana na rzecz żadnej z osób
uprawnionych ze znaku towarowego, zostałaby zarejestrowana przez osobę trzecią. Co się zaś tyczy
konstruowania strony tytułowej, do której “prowadzi” wspólna domena, to pomysł ten wydaje się
być raczej utopijny. Jego realizację uniemożliwiać może częste zróżnicowanie krajów pochodzenia
podmiotów uprawnionych ze znaków towarowych w połączeniu z terytorialną ochroną samych
znaków, jak również problem podziału kosztów.
Biorąc pod uwagę powyższe warianty, w sytuacji istnienia kilku podmiotów
uprawnionych z różnych praw ochronnych na znak towarowy, które jako nazwa domenowa
(ubogość form przedstawieniowych w środowisku domen internetowych) są identyczne,
pierwszeństwo należałoby mimo wszystko dać podmiotowi pierwszemu co do czasu przy rejestracji
domeny.
Inaczej kształtuje się problem, gdy podmiot uprawniny z prawa ochronnego na znak
towarowy został uprzedzony w procesie rejestracji domeny internetowej przez osobę nieuprawnioną
ze znaku towarowego do danej nazwy domenowej, ale kwestionującą w konkretnym wypadku
ochronę prawa ze znaku towarowego z uwagi na zasadę specjalizacji65. Ze względu bowiem na
obowiązywanie zasady specjalizacji, ochrona przewidziana przepisami o znakach towarowych
okazuje się być wtedy niewystarczająca. Nie godząc się z uzyskanym rezultatem część doktryny
niemieckiej próbuje go zmienić przy pomocy uznania samych stron internetowych za towary
mogące wprowadzić w błąd potencjalnych klientów- użytkowników Internetu, którzy pod daną
domeną spodziewają się znaleźć strony internetowe określonego przedsiębiorstwa66. Nie jest to
jednak pogląd dominujący w orzecznictwie niemieckim67. Zwraca się bowiem uwagę na fakt,
iż nawet jeśliby uznać strony internetowe za towar, to zgodnie z zasadą specjalizacji ich ochrona i
tak ograniczałaby się do 38 klasy klasyfikacji nicejskiej (komunikacja)68.
Tymczasem w polskiej doktrynie wskazuje się na niedopuszczalność, ze względu na
sprzeczność z zasadami współżycia społecznego, rejestracji danego oznaczenia dla towarów i usług
innego rodzaju, gdy ta rejestracja dokonywana jest w celu wykorzystania renomy cudzego znaku
64
Jeśli przykładowo istnieć będą dwa lub więcej przedsiębiorstwa dostarczające towary wyłącznie na rynek krajowy tego samego
państwa, to będą one najprawdopodobniej zainteresowane raczej rejestracją domeny geograficznej pierwszego stopnia. Odpowiednio
odwrotnie sytuacja będzie kształtowała się w razie prowadzenia działalności gospodarczej na obszarze kilku państw z domeną
pierwszego stopnia “.com”.
65
Odnośnie innych uprawnień do danego oznaczenia, niż wynikające z prawa ochronnego na znak towarowy, por. punkt II.3.
66
Tak wyrok LG Düsseldorf w sprawie Epson. Był to jednak przypadek tzw. piractwa domenowego.
67
Por. OLG Hamm, orzeczenie z 28.05.1999 w sprawie Pizza direkt.
68
Tak: Apel J., Große-Ruse H., op.cit., s.818. Z drugiej jednak strony, przy uznaniu takiej kwalifikacji nazw domenowych
występujących w charakterze znaków towarowych, inne klasy towarów i usług straciłyby w odniesieniu do domen internetowych
swoje znaczenie. Oczywiście byłoby to o tyle trudne, że nie zawsze odpowiadałoby klasie towarów odnoszących się do danego
znaku towarowego na podstawie rejestracji.
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
16
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
towarowego lub stanowi dla tej renomy zagrożenie69. Taka umowa prowadząca do rejestracji
konkretnej domeny internetowej byłaby więc nieważna. Nadto zawsze możliwe jest odniesienie się
w badanej sytuacji do uzupełniającej ochrony z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji70.
Po pierwsze ustawodawca traktuje w przepisie art. 10 u.z.n.k. jako szczególny czyn nieuczciwej
konkurencji, „(...)takie oznaczenie towarów lub usług albo jego brak, które może wprowadzić
klientów w błąd co do pochodzenia, ilości, jakości, składników, sposobu wykonania, przydatności,
możliwości zastosowania, naprawy konserwacji lub innych istotnych cech towarów i usług(...)”.
Przesłanką ochrony pozostaje tu jednak możliwość spowodowania konfuzji. Dlatego po drugie
postuluje się stosowanie klauzuli generalnej z art.3 u.z.n.k.71, dla ochrony znaków towarowych
zarejestrowanych, gdy odmawiają jej przepisy u.z.t., ze względu na brak niebezpieczeństwa
konfuzji72.
Rejestracja danego oznaczenia w nazwie domenowej może być również zaskarżona na
podstawie przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych73 oraz przepisów kodeksu
cywilnego o ochronie dóbr osobistych i utrzymanych w mocy przepisów kodeksu handlowego
o firmie. Wynika stąd, iż interes przedsiębiorcy w odniesieniu do rejestrowania przez osoby trzecie
przysługujących mu oznaczeń jako nazw domenowych, może być chroniony na różnych
podstawach prawnych (kumulatywność ochrony). Przesłanką jednak uzyskania takiej ochrony, jest
użycie nazwy domenowej przez osobę trzecią w charakterze, który chroni ustawodawca w danych
przepisach (np. w charakterze nazwy przedsiębiorstwa). Ten warunek może osłabić ochronę
interesów uprawnionych przedsiębiorców w związku z rejestrowaniem domen internetowych.
Z tego względu szczególnie atrakcyjna może okazać się wspomniana wyżej klauzula generalna
z przepisu art. 3 ust 1 u.z.n.k. jako przewidziana przeciwko zachowaniom sprzecznym z prawem
lub dobrymi obyczajami ze względu na interes przedsiębiorcy lub klienta.
6.3. Problem ochrony praw ze znaków towarowych przed ich naruszeniami
w domenach internetowych w skali globalnej
6.3.1. Terytorialnie ograniczony zakres ochrony znaków towarowych
Drugą zasadą prawa znaków towarowych nie przystającą do realiów internetowego obrotu
jest zasada terytorialności ochrony. Co prawda od dawna pojawiają się regulacje, zmierzające do
69
Tak: Skubisz R., op.cit., s. 73. Autor odnosi się tutaj do rejestracji znaku towarowego, a nie domeny internetowej, ale nie ma
powodów by tej reguły nie zastosować w odniesieniu do rejestracji domeny internetowej w takich samych okolicznościach.
70
Ustawa z 16.04.1993, Dz.U.93.47.211, zwana dalej u.z.n.k.. Na temat wzajemnego stosunku ustawy o znakach towarowych i
ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, por. Skubisz, s.7-13.
71
Zgodnie z art.3 ust.1 u.z.n.k. czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli
zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta.
72
Tak: Skubisz R., op.cit., s.9.
73
Ustawa z 4.04.1994, Dz.U. 94.24.83
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
17
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
rozszerzenia ochrony znaków towarowych poza granice obowiązywania systemu prawnego
udzielającego mu pierwotnie ochrony, to jednak w kontekście charakteru globalnego Internetu
wydają się one być wciąż niewystarczające. Zasada lex loci protectionis, dotycząca wszystkich dóbr
niematerialnych, stosowana jest bowiem powszechnie w narodowych porządkach prawnych.
Jeżeli jakiś znak towarowy chroniony jest w kilku państwach na podstawie zgłoszeń
dokonanych w każdym z nich lub poprzez zgłoszenie znaku w Międzynarodowym Biurze
Własności Intelektualnej na podstawie Porozumienia Madryckiego o międzynarodowej rejestracji
znaków
z
14.4.189174
we
wszystkich
krajach
będących
sygnatariuszami
tej
umowy
międzynarodowej, to osoba zgłaszająca nawet wtedy nie dysponuje jednym (międzynarodowym)
prawem, ale wiązką praw75, których treść, zakres i ochronę określają konkretne przepisy danego
kraju. Z tego względu teoretycznie możliwe jest zaistnienie sytuacji, w której nawet renomowany
zarejestrowany znak towarowy oraz renomowany znak powszechnie znany zostana użyte przez
osobe trzecią w nazwie domenowej.
6.3.2. Właściwość prawa polskiego
Ściśle związana z materią terytorialnego zakresu ochrony znaków towarowych jest
problematyka właściwości systemu prawnego danego państwa w konkretnej sytuacji. Samo bowiem
uznanie możliwości naruszenia przez nazwę domenową polskiego p.w.p. nie przesądza jeszcze
o tym, że osoba powołująca się na swoje prawa rzeczywiście uzyska żądaną ochronę. Jedna bowiem
z najbardziej istotnych cech Internetu, przysparzająca mu tak ogromnej popularności - jego
globalny charakter - sprawia, że obok kwestii spełnienia materialnych przesłanek naruszenia,
powstaje zagadnienie właściwości prawa polskiego w przypadku konkretnej domeny.
Punktem wyjścia do rozważań o właściwość prawa polskiego są zazwyczaj normy prawa
międzynarodowego prywatnego76. W przypadku naruszeń praw podmiotowych w domenach,
podstawę mógłby określać art. 31 § 1 p.p.m. stanowiący, że “zobowiązanie nie wynikające
z czynności prawnej podlega prawu państwa, w którym nastąpiło zdarzenie będące źródłem
zobowiązania”. Na nim oprzeć należałoby się przy rozstrzyganiu sporu o naruszenie prawa
ze znaku towarowego czy dóbr osobistych.77 Jednak w przypadku używania w nazwie domenowej
zarejestrowanego lub powszechnie znanego znaku towarowego nie jest potrzebne sięganie do norm
prawa kolizyjnego. Sam bowiem charakter ochrony znaków towarowych, opierający się o zasadę
74
W brzmieniu porozumienia sztokholmskiego z 1967, Dz.U. 1993 Nr 116 pos. 514.
Por. Wegner R., op.cit., s. 679.
76
Ustawa z dnia 12 listopada 1965 r. Prawo prywatne międzynarodowe (Dz. U. 1965 Nr 46 poz. 290 ze zmianami), zwana dalej
p.p.m.
77
Por. Tomaszek A., Naruszenie dóbr osobistych w Internecie, Dodatek do MP Nr 10/2000, s. 5.
75
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
18
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
terytorialności, rozstrzyga czy można skutecznie bronić się przeciwko użyciu znaku towarowego
w domenie przez krajowego lub zagranicznego przedsiębiorcę lub osobę prywatną.
6.3.3. „Terytorialny” podział internetu
O ile prawa wyłączne ze znaku towarowego ograniczone są do terytorium państwa,
w którym znak został zarejestrowany, to Internet nie zna granic. Oferta78 lokalnego przedsiębiorcy
przewidziana na rynek dolnośląski, jest teoretycznie dostępna (abstrahując od bariery językowej79),
na całym świecie. Czy już ten fakt mógłby wystarczać dla uzasadnienia naruszenia prawa do znaku
towarowego np. w jednym z krajów Ameryki Łacińskiej? Czy przedsiębiorca, nie zamierzający
kierować swojej oferty poza granice ojczyzny, przy wyborze odpowiedniej nazwy domenowej
musiałoby uwzględnić porządki prawne wszystkich krajów świata? O ile bowiem możliwe jest
utrudnienie dostępu do danej strony internetowej przez użytkowników z danego państwa,
to techniczne środki nie pozwalają na całkowite ograniczenie dostępności danej oferty tylko do
terytorium określonego kraju. Takie kroki prowadziłyby poza tym do nakładów, których nie można
byłoby wymagać od poszczególnych oferentów80. Z drugiej zaś strony nie można wykluczyć,
że do działań dokonanych poza granicami danego państwa, jeśli ich skutek występuje, a nawet
w zamierzeniu powinien wystąpić na jego terytorium, znajdzie zastosowania ustawa narodowa.
Zanegowanie w tym przypadku właściwości prawa krajowego mogłoby prowadzić do celowego
umieszczania stron WWW na serwerach leżących w krajach nie zapewniających odpowiedniego
standardu ochrony prawnej tylko w celu obejścia określonych norm prawnych. Znaleźć należy więc
rozwiązanie, które uwzględniając interesy wszystkich stron zapewniałoby wystarczającą ochronę
przeciwko bezprawnemu wykorzystywaniu określeń chronionych w domenach, a równocześnie nie
stało się barierą dla funkcjonowania Internetu81.
W tym celu warto rozróżnić pomiędzy zamierzonym oraz uwarunkowanym jedynie
technicznie rozpowszechnieniem danej strony internetowej na danym obszarze82. Kryteria zarówno
subiektywne (z punktu widzenia oferenta) jak i obiektywne (z punktu widzenia użytkownika
Internetu) będą przy tym decydować, czy ten, kto wykorzystuje chroniony znak towarowy przez
serwer znajdujący się poza granicami Polski83, powinien być traktowany na równi z działającym na
78
Kwestia charakteru ogłoszeń (informacji) zamieszczanych na stronach internetowych wykracza poza ramy niniejszego
opracowania; posłużenie się terminem oferta ma tutaj jedynie charakter umowny.
79
Ten problem nie występuje już w tak widoczny sposób w przypadku stron angielskojęzycznych.
80
Takie żądania pojawiają się czasami w literaturze czy orzecznictwie; por. orzeczenie LG Düsseldorf, DZWir 1997, s. 374 – 375.
81
Omsels H.-J., Die Kennzeichenrechte im Internet, GRUR 1997, s. 337.
82
Rozróżnienie takie przyjmuje Wegner R., op.cit., s. 681.
83
Spory o domeny położone na serwerach znajdujących się na terytorium Polski, nie wywołują w tym zakresie sporów, jako objęte
zasadą terytorialności.
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
19
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
jej terytorium84. Pierwszą istotną wskazówkę, o tym czy dana strona WWW ma dotrzeć do polskich
internautów, stanowi użyta domena pierwszego stopnia (TLD). Nawet jeżeli NASK nie wymaga,
aby osoba prywatna czy przedsiębiorca rejestrując domenę z TLD “.pl” czy którąś z domen
funkcjonalnych lub regionalnych, miał miejsce zamieszkania lub siedzibę w Polsce, bezsprzeczne
jest że głównymi odbiorcami stron używających geograficznych domen pierwszego stopnia są
mieszkańcy danego kraju. Dlatego też pod TLD “.pl” oczekuje się ofert przedsiębiorców, instytucji
lub osób prywatnych, w których zamierzeniu rynek polski ma stanowić punkt odniesienia.
Geograficzna domena pierwszego stopnia „.pl” wyznacza „polską część Internetu”. Równocześnie
nie istnieje jednak żadna norma zakazująca kierowania ofert na polski rynek przy użyciu innej
geograficznej czy też funkcjonalnej domeny pierwszego stopnia. Szczególnie przedsiębiorcy
obsługujący obszar większej ilości krajów mogą zdecydować się na wybór TLD “.com”.
Dla określenia, czy i w tym przypadku mamy do czynienia z zamierzonym rozpowszechnieniem
oferty na terytorium państwa, ważne jest uwzględnienie takich elementów, jak język danej strony
internetowej85, możliwości dostarczenia towarów czy usług do zamawiającego, waluta, konta
w polskich bankach, adresy lub telefony kontaktowe na terytorium Rzeczpospolitej, rodzaj
oferowanych towarów i usług. Przykładowo wzmianka o tym, że towary nie mogą być
eksportowane do Polski, czy wybranie języka mało znanego w Polsce86 stanowi przesłankę uznania
jedynie technicznie uwarunkowanego rozpowszechniania strony WWW, a przez to także
zanegowania możliwości stosowania polskiego prawa materialnego.
Zaproponowane rozwiązanie o podziale Internetu i tym samym wyznaczenie wyłącznego
zakresu zastosowania danego systemu prawnego do domen internetowych zawierających
geograficzną TLD tego państwa (jak „.pl” w przypadku Polski) i ocena domen generycznych
pierwszego stopnia pod kątem zawartości strony WWW, do której „prowadzi” dana domena nie jest
również do końca pozbawione słabych punktów. W odniesieniu bowiem do powszechnie używanej
na całym świecie generycznej domeny pierwszego stopnia „com”, która pełni równocześnie
w Stanach Zjednoczonych funkcję domeny geograficznej, konieczne byłoby zaakceptowanie
właściwości prawa amerykańskiego. Wtedy jednak powoływanie się na przepisy prawa
amerykańskiego przez nieamerykańskich przedsiębiorców mogłoby być utrudnione87. Z kolei samo
uzyskanie korzystnego orzeczenia w sprawie przed sądem krajowym (nieamerykańskim),
84
Omsels H.-J., op.cit., s. 337; Wegner R., op.cit, s. 681. Tak również w wyroku z 1996r. United State District Court, Southern
District of New York w sprawie Playmen – Playboy, http://zeus.bna.com/e-law/cases/playmen.html.
85
Język polski jest przy tym dużo bardziej charakterystyczny, niż w przypadku stron anglojęzycznych.
86
Nie można jednak zakładać, że oferta w j. angielskim, niemieckim czy francuskim, nie może być skierowana do polskiego
adresata.
87
Por. Schließ M., Übertragung von “.com“- Domains an deutsche Unternehmen, K&R, 4/2000, s. 181.
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
20
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
nie zapewni jeszcze możliwości jego egzekucji w Stanach Zjednoczonych88. Proponowane
rozwiązanie przewyższa jednak propozycję InterNIC o przyjęciu priorytetu najstarszego na świecie
prawa. Jest ona bowiem obca systemowi prawa o znakach towarowych89.
6.3.4. Jurysdykcja krajowa sądów polskich
Ostatnia sporna kwestia związana z konkurencyjnością systemów prawnych dotyczy
właściwości sądów polskich przy rozstrzyganiu sporów o domeny. Podstawę prawną stanowi art.
1103 kodeksu postępowania cywilnego Na jego podstawie jurysdykcja krajowa istnieje, jeżeli
w chwili doręczenia pozwu strona pozwana przebywa, zamieszkuje lub ma siedzibę w Polsce (pkt
1), jeżeli ma majątek w Polsce lub przysługują jej prawa majątkowe (pkt 2) lub jeżeli sprawa
dotyczy przedmiotu sporu znajdującego się w Polsce lub zobowiązania, które powstało albo ma być
wykonane w Polsce (pkt 3). W świetle analizowanych problemów jedynie ostatni punkt może
wywoływać wątpliwości90. Jako miejsce powstania zobowiązania z czynu niedozwolonego należy
bowiem rozumieć miejsce dokonania tego czynu, tzn. miejsce, w którym dany czyn (chociażby
w części) został dokonany lub w którym wywołał skutki91. Miejsce dokonania można niewątpliwie
utożsamiać z położeniem serwera podmiotu używającego bezprawnie w domenie internetowej
znaku towarowego. Jak wskazano wyżej, kryterium to może być jednakże w sposób dosyć dowolny
„manipulowane” przez potencjalnych sprawców, w wyniku umieszczania serwera na obszarach
obowiązywania bardziej liberalnych przepisów92. Stąd ważne jest precyzyjne ustalenie miejsca
wystąpienia skutków danego czynu. Tu sięgnąć należy do wcześniej już przedstawionych rozważań
i zanegować właściwość sądu mającą opierać się jedynie na tej podstawie, że dana strona WWW
jest technicznie dostępna dla polskich internautów. Istotne jest, czy dana oferta jest przeznaczona na
polski rynek, podczas gdy jedynie technicznie zdeterminowane rozpowszechniania strony
internetowej będzie prawnie irrelewantne93.
IV. Podsumowanie
Zgodnie z tym co wynika z powyższych rozważań, stosowanie przepisów o znakach
towarowych jest połączone z nowymi problemami, w związku z nowymi stanami faktycznymi
występującymi w gospodarce elektronicznej. Istnienie w środowisku Internetu tzw. „efektu
88
Ibidem, s.181
Tak: Wegner R., op.cit., s. 683.
90
Tomaszek A., op. cit., s. 6.
91
Por. w literaturze niemieckiej m.in. Ubber T., “Rechtschutz bei Missbrauch von Internet-Domains” WPR 1997, s. 502, na
podstawie orzeczeń Niemieckiego Trybunału Federalnego BGH NJW 1980, 1224 i nast. I BGH NJW 1990, 1533.
92
Por. III.6.3.3.
93
Ubber T., op.cit., s. 502 – 503.
89
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
21
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
blokowania”94, uniemożliwiającego rejestrację dwóch jednakowych domen internetowych nie tylko
na obszarze jednego państwa, ale na całym świecie, nie przystaje do warunków w jakich
kształtował się model ochrony znaków towarowych.
Niewątpliwie jednak przepisy ustawy – prawo własności przemysłowej, dotyczące
znaków towarowych i znaków powszechnie znanych, znajdują swoje zastosowanie również
w środowisku domen internetowych. Obszar ten nie jest bowiem wolny od prawa. Ponadto, jeżeli
w wyniku obowiązywania zasady specjalności na obszarze ochrony znaków towarowych, dojdzie
do konfliktu między kilkoma podmiotami niezależnie uprawnionymi ze znaków towarowych,
to o prawie do danej domeny internetowej powinien rozstrzygać moment jej rejestracji przez jeden
z podmiotów uprawnionych. Jeśli zaś rejestracji danej domeny internetowej dokonała osoba
nieuprawniona,
zamierzająca
odnosić
nazwę
domenową
do
innych
towarów
(usług),
niż wymienione w świadectwie ochronnym na identyczny znak towarowy, to interes przedsiębiorcy
może być ponadto chroniony także na innych podstawach prawnych (kumulatywność ochrony),
m.in. według przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Dotychczasowy poziom ochrony „najcenniejszych” oznaczeń powinno poprawić
zintensyfikowanie w p.w.p. ochrony znaków towarowych zarówno czerpiących swój charakter
z powszechnej znajomości (znaki powszechne znane), jak i zarejestrowanych, jeżeli są
renomowane. To właśnie takie oznaczenia najczęściej podające ofiarą piratów domenowych,
uwolnione zostały z więzów zasady specjalizacji jako wyznaczającej granice ich ochrony.
Z kolei, honorując zasadę terytorialności ochrony znaków towarowych, cleowe wydaje się
uznanie za wyłączny zakresu zastosowania danego systemu prawnego do domen internetowych
zawierających geograficzną TLD tego państwa (jak „.pl” w przypadku Polski). Co się tyczy domen
generycznych pierwszego stopnia, to decydująca winna być zawartość strony WWW, do której
„prowadzi” dana domena. Ze względu na globalny charakter Internetu do istotnego problemu urasta
bowiem kwestia wyboru prawa właściwego dla rozstrzygnięcia sporu o daną nazwę domenową.
Coraz bardziej widoczna staje się potrzeba wypracowania na tym obszarze reguł ponadnarodowych
dla unormowania rejestracji domen internetowych. Reguły te, jak wykazały to powyższe
rozważania, będą mogły co najwyżej być wyrazem pewnego kompromisu pomiędzy interesami
przedsiębiorców z różnych stron świata i - co jest również niezwykle istotne – także osób nie
prowadzących działalności gospodarczej. Interesującą wydaje być się kwestia, czy w ogóle ile
możliwa byłaby zmiana obecnego systemu rejestracji domen internetowych w odniesieniu do
94
Efekt ten pogłębia dodatkowo niedozwolona, lecz trudna do wykrycia, praktyka samego tylko rezerwowania domen internetowych
na przyszłość; por. Hofmokl T., Ziółkowska M.,op.cit., s. 117.
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
22
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
zarejestrowanych już domen internetowych, chociażby ze względu na ogromną wartość
ekonomiczną wielu z nich95.
Póki co ICANN dokonał akredytacji sądów polubownych do rozstrzygania sporów
o nazwy domenowe. Podejmuje ponadto próby zniwelowania przede wszystkim zjawiska tzw.
piractwa domenowego, co dotyczy jednak tylko przypadków rejestrowania domen internetowych
w złej wierze96. Z kolei ogłoszony przez ICANN projekt wprowadzenia pięciuset nowych domen
generycznych pierwszego stopnia, który umożliwiłby zwielokrotnienie liczby osób mogących
rejestrować daną nazwę domenową w domenie internetowej, nie spotkał się z akceptacją. Jego
wprowadzeniu sprzeciwili się przedsiębiorcy, prowadzący działalność gospodarczą w wielkim
rozmiarze i na wielu rynkach krajowych, w obawie przed koniecznością rejestrowania nazw
domenowych (ze względów marketingowych), pod każdą z możliwych domen pierwszego
stopnia.97
W związku z zaistniała sytuacją, do czasu wypracowania jednolitych reguł
ponadnarodowych, obejmujących kompleksowo rejestrację domen internetowych, pożądane jest
ponowne przeanalizowania polskiego prawa dotyczącego oznaczeń, ze względu na nowe wyzwania
stawiane przez Internet. Zapewne jedynie ochrona oznaczeń, oparta o wiele podstaw prawnych
(kumulatywność) gwarantuje ochronę obecnym na rynku podmiotom. Nie można tego oczekiwać
wyłod przepisów regulujących prawo znaków towarowych. Ze względu bowiem na inną specyfikę
rzeczywistości, do której przede wszystkim odnoszą się reguły prawa o znakach towarowych,
możliwa jest co najwyżej intensyfikacja ochrony szczególnie cenionych znaków towarowych.
Sytuację mogłaby poprawić także wyraźna linia orzecznicza sądów, zwalczająca zjawisko piractwa
internetowego i chroniąca oznaczenia polskich przedsiębiorców98 przed naruszeniami z zewnątrz.
W razie naruszenia prawa do oznaczenia poprzez rejestrację domeny internetowej przez podmiot
zagraniczny, godne polecenia są (gdy jest to możliwe ze względu na przedmiot sporu) również sądy
polubowne akredytowane przy ICANN.
95
Niektóre podmioty prowadzące działalność w dziedzinie rejestracji domen internetowej zastrzegają sobie wyłączenie
odpowiedzialności za konieczność zmiany nazw domenowych wynikających z ewentualnego wprowadzenia przepisów prawa
regulujących zasady rejestracji- por. serwis Domena.pl (www.domena.pl).
96
1.12.1999 roku weszła w życie przyjęta przez ICANN Dispute Resolution Policy wraz z Rules for Uniform Domain
Name Dispute Resolution Policy. Dla rozstrzygania sporów o domeny internetowe zostały do sierpnia 2000
akredytowane przy ICANN cztery sądy polubowne: CPR Institute for Disputes Resolution, Disputes. org/e Resolution
Consortium, National Arbitration Forum oraz World Intellectual Property Organisation. Właściwość wymienionych
sądów obejmuje jednakże tylko domeny z gTLD (generyczne domeny pierwszego stopnia), a nie obejmuje gTLD
(geograficznych domen pierwszego stopnia). Instytucje administrujące domenami geograficznymi poszczególnych
krajów mogą się jednak podporządkować regułom rozsądzania sporów domenowych przyjętych przez ICANN; por.
Strömer T., Das ICANN-Schiedsverfahren- Könnigsweg bei Domainstreitigkeiten, K&R, Heft 12/2000, s. 587-594; Kort
M., op.cit., s. 250-251.
97
Kort M., op.cit., s.250.
Termin “polski przedsiębiorca“ na gruncie obowiązujących w Unii Europejskiej podstawowych swobód Jednolitego Europejskiego
Rynku, oraz wolności przyjętych w ramach OECD, jest naturalnie pojęciem bardzo nieostrym.
98
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
23
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
V. Bibliografia
1. Apel, Jürgen, Große-Ruse, Hennig, Markenrecht versus Domainrecht, WRP, s.816-823.
2. Barta, Janusz, Markiewicz, Ryszard, Handel elektroniczny i ochrona własności
3. intelektualnej, Radca Prawny 1/2001.
4. Barta, Janusz, Markiewicz, Ryszard, Internet a prawo, Kraków 1998.
5. Berlit, Wolfgang, Das neue Markenrecht, München 2000.
6. Bücking, Jens, Internet-Domains – Neue Wege und Grenzen des bürgerlich-rechtlichen
Namensschutz, NJW 29/1997, s. 1886-1891.
7. Fezer, Karl-Heinz, Die Kennzeichenfunktion von Domainnamen, WPR Juli/August 2000, s.
669-674.
8. Garfinkel, Simson, Spafford, Gene, Bezpieczeństwo w Unixie i Internecie, Warszawa 1997
9. Golat, Rafał, Prawa autorskie i prawa pokrewne, Warszawa 1999.
10. Heitmann, Konstantin, USA: Neues Gesetz gegen Cyberpiraterie, K&R 7/2000., s.327-330.
11. Kort, Michael, Namens- und markenrechtliche Fragen bei der Verwendung von DomainNamen, DB, s.249-257.
12. Nordemann, Axel, Internet-Domains und zeichenrechtlich Kollisionen, NJW 29/1997, s.
1891-1897.
13. Omsels, Hermann-Josef, Die Kennzeichenrechte im Internet, GRUR 1997, s. 328-340.
14. Ożogalska, Justyna, Adresy internetowe a znaki towarowe, Prace z wynalazczości i ochrony
własności intelektualnej, Rok 1999, z. 71.
15. Ożogalska, Justyna, Prawne problemy posługiwania się adresami (domenami)
internetowymi w obrocie gospodarczym, Radca Prawny 1/2001.
16. Ożogalska, Justyna, Nowe formy nieuczciwej konkurencji w Internecie, PUG, nr 5, 2000,
s.11-16.
17. Pfeiffer, Tim, Cyberwar gegen Cybersquotter, GRUR 2/2001.
18. Piotrowska, Joanna, Renomowane znaki towarowe i ich ochrona, Warszawa 2001.
19. Promińska, Urszula, Ustawa o znakach towarowych, Komentarz, Warszawa 1998.
20. Renck, Andreas, Scheiden allgemeine Begriffe und Gattungsbezeichnungen als InternetDomains aus? Wettbewerb in Recht und Praxis, 3/2000, s.264-269.
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
24
e–BIULETYN 2/2003
» mgr Marcin Podleś mgr Małgorzata Orłowska «
21. Schließ, Marcus, Übertragung von “.com“- Domains an deutsche Unternehmen, K&R,
4/2000, s.180-185.
22. Sitnicki, Ignacy, Internet jako nowe medium obrotu cywilnoprawnego, Monitor Prawniczy,
Dodatek: Internet i komputer w kancelarii, s.1-8.
23. Skubisz, Ryszard, Internet 2000, Lublin 2000
24. Skubisz, Ryszard, Internet-problemy prawne, Lublin 1999
25. Skubisz, Ryszard, Prawo znaków towarowych. Komentarz, Warszawa 1997.
26. Sołtys B., Formy naruszenia prawa z rejestracji znaku towarowego, Rejent 11/92
27. Strömer, Tobias, Das ICANN-Schiedsverfahren- Könnigsweg bei Domainstreitigkeiten,
K&R 12/2000, s. 587-594.
28. Tomaszek, Andrzej, Naruszenie dóbr osobistych Internecie, Internet i Komputer w
Kancelarii. Bezpłatny dodatek do Monitora Prawniczego nr 10/2000, s. 5-8.
29. Ubber, Thomas, Rechtschutz bei Missbrauch von Internet-Domains, WRP 1997, s. 497-504.
30. Wegner, Ralf, Rechtlicher Schutz von Internetdomains, CR 11/1998, s. 676-684.
31. Wiebe, Andreas, Zur Kennzeichnungsfunktion von Domain Names, CR 3/1998, s. 157-165.
Prawa autorskie © :: CBKE :: Wszystkie prawa zastrzeżone
25

Podobne dokumenty