Gazetka Zespołu Szkół Samochodowych w Rzeszowie

Transkrypt

Gazetka Zespołu Szkół Samochodowych w Rzeszowie
Czerwiec 2009
Gazetka Zespołu Szkół Samochodowych w Rzeszowie
W gazetce znajdziesz informacje:
O naszym patronie
O studniówce
O motoryzacji
O ważnych rocznicach
O zdrowiu
O pasjach naszych uczniów
O ciekawych ludziach
O ciekawych miejscach
KLAKSON, czerwiec 2009
Strona 2
Spis treści
Uczymy się z Mercedesem
Dzielni obrońcy Westerplatte
Gaźniki motocyklowe
Ciekawostki motoryzacyjne
Historia ograniczenia prędkości
Moje hobby
Wywiad z J.Skibą
Wycieczka do Poznania
Wycieczki klasowe
Niech żyje bal!- studniówka
Muzyka- Pectus
Rocznice i obchody
Zdrowi w dorosłe życie
Humor
Co w „Samochodówce” piszczy?
3
5
7
9
11
13
16
18
19
20
21
22
24
25
1
5
0
.
•
Dzień otwarty ZSS
Redaguje zespół:
Maciej Drążek, IIaT
Michał Rzym, IIaT
Piotr Zydroń, IIaT
Artur Piechuta, IIaT
Mateusz Piechuta, IIaT
•
150. rocznica śmierci Zygmunta Krasińskiego
•
Pożegnanie absolwentów naszej szkoły
Opiekunowie:
mgr Anna Jaworska- Strzelec
mgr Anna Czarnik
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 3
Uczymy się
si z Mercedesem
czyli o przyszłości „Samochodówki” i nie tylko
(wywiad z mgr inż. Mirosławem Kwaśniakiem, nauczycielem przedmiotów
zawodowych)
W naszej szkole powstała klasa pod patronatem Mercedesa. Chcielibyśmy się dowiedzieć , jak wygląda ten
projekt, czego dotyczy oraz jaka jest jego przyszłość?
-Trudno mówić o tym projekcie… Trudno również powiedzieć, jak wygląda jego przyszłość. Ja po prostu patrzę
realnie na przyszłość szkoły. Czasy się zmieniają, dawniej to uczeń szukał szkoły, a w tym momencie to szkoła musi
zadbać o ucznia. Robimy to zachęcając ich różnorakimi folderami opisującymi szkołę. Dodatkowo trzeba wyjść na
rynek z jakąś nową, atrakcyjną ofertą, zachęcającą do nauki w naszej, a nie innej szkole. Uczeń, wybierając szkołę
ogólnokształcącą, chcąc mieć konkretny zawód, musi kontynuować naukę na studiach. Jeśli natomiast ktoś ukończy
naszą szkolę, to zawód ma… Pytanie tylko, jak jest do niego przygotowany. Patronat Mercedesa umożliwia nam
szkolenie takich fachowców, którzy są potrzebni na rynku pracy. Trzeba mieć świadomość, że gdybyśmy takiej klasy
nie utworzyli, w przyszłym roku moglibyśmy nie przeprowadzić zakładanego naboru. Klasa pod patronatem
Mercedes-Benz została stworzona poprzez „wychwycenie” najlepszych uczniów spośród wszystkich klas pierwszych
technikum. Uczniowie, na pytanie dlaczego chcą dołączyć do tej klasy, odpowiadali świadomie, że będą dobrze
przygotowani do zawodu.
Dlaczego Mercedes?
– Mercedes, jest marką światową, Mercedesa zna każdy obywatel na świecie, w przeciwieństwie do wielu innych
marek.
W celu udoskonalenia pracy nauczycieli, zostali oni przeszkoleni w Niemczech. Stąd nasze pytanie, jaka atmosfera
panowała na tym szkoleniu, czy dobrze się uczyło? Ponadto czy to szkolenie przyda się w prowadzeniu zajęć w
„Samochodówce”?
- Z całego szkolenia męcząca była jedynie podróż. W drodze powrotnej w autobusie, którym jechaliśmy (właśnie
marki Mercedes), uszkodzeniu uległa pompa paliwa, przez co musieliśmy jechać wolniej. Natomiast całe szkolenie
przebiegało w bardzo przyjaznej atmosferze. Organizatorzy szczególny nacisk postawili na bezpieczeństwo pracy i
eksploatacji pojazdów. Ze szkolenia wróciliśmy dumni, ponieważ nie dowiedzieliśmy się na nim wiele ponad to, co
już umieliśmy i co dobrze znamy.
Co chciałby Pan przenieść ze szkoły w Niemczech do nas? Co się Panu podobało?
- Podobało mi się, że tam nauczyciele mają znacznie łatwiejszą pracę, posiadają doskonale wyposażone pracownie. Ja
również chciałbym mieć pracownię pełną najnowszych pomocy dydaktycznych. Te znajdujące się w naszej szkole
pochodzą z prac dyplomowych uczniów, a samych prac już dziś nie ma. Trudno dziś o nowe pomoce dydaktyczne, bo
trzeba za nie słono płacić.
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 4
Wiemy już, czym różnią się szkoły: niemiecka i polska. Czy młodzież niemiecka i nasza też różnią się od siebie?
- Uczniowie są tacy sami, ale muszę z przyjemnością powiedzieć, że nie ma nigdzie tak pięknych uczennic jak w
Polsce. ☺
Miejmy tylko nadzieję, że w „Samochodówce” będzie ich więcej…
- Jak ja kończyłem szkołę, było ich około dziesięciu, dzisiaj mamy jednego „rodzynka” i życzę jej powodzenia, tym
bardziej że musi dorównać chłopakom w wielu sprawach. A to dla dziewczyny w szkole takiej jak nasza na pewno jest
trudne.
Słyszeliśmy, że w najbliższym czasie Dyrektor chce podnieść próg punktowy dla ubiegających się o naukę w naszej
szkole.
- Tak, musimy go stopniowo zwiększać, ponieważ „Samochodówka” jest trudną szkołą, jeżeli chodzi o naukę. Ktoś,
kto dobrze nie opanował przedmiotów ścisłych, nie poradzi sobie z przedmiotami zawodowymi.
Dziękujemy za znalezienie dla nas czasu na rozmowę, mamy nadzieję, że kooperacja z Mercedesem przyniesie
obustronne korzyści i „Samochodówka” przeżyje (o ile już
nie przeżywa) swój renesans.
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 5
Nasz patron - dzielni obrońcy Westerplatte
W
esterplatte to niewielki półwysep połoŜony
przy wejściu do portu gdańskiego. W latach
międzywojennych na terenie półwyspu znajdowała się
polska
Wojskowa
Składnica
Tranzytowa.
Bezpieczeństwo składnicy na Westerplatte miała
zapewnić kompania licząca 88 Ŝołnierzy. W toku
bezpośrednich przygotowań wojennych, wiosną 1939
roku, obsadę placówki zwiększono do 182 osób. W
wielu publikacjach niemieckich z okresu wojny i
zachodnioniemieckich z lat powojennych Westerplatte
przedstawione jest jako Festung (twierdza).
1 września
O godz. 4.30 niemiecki pancernik „Schleswig-Holstein”
przyjął stan gotowości bojowej. O godz. 4.45 salwą
ogniową z pancernika rozpoczęła się druga wojna
światowa. Nieprzyjaciel skierował główne natarcie na
placówkę „Prom”. Na głowy obrońców posypały się
drzewa, gałęzie i spadająca ziemia. Pomimo silnego
ognia wrogich cekaemów, patrol zmiótł wartownię policji
gdańskiej przy głównej bramie oraz rozproszył
niemiecką kompanię piechoty, posuwając się w
kierunku kanału portowego. Jedynie działo polowe,
ogniem bezpośrednim, zlikwidowało kilka niemieckich
karabinów maszynowych, w budynkach po zachodniej
stronie kanału portowego, a w Nowym Porcie – latarnię
morską, kapitanat portu, spichlerze. W tym samym
czasie placówka „Prom” odparła kolejny atak niemiecki,
otrzymując wsparcie plutonu moździerzy spod koszar.
PrzeraŜona piechota niemiecka opuściła teren
Westerplatte. Niemcom nie udało się błyskawicznie
zająć terenu Westerplatte i dlatego przystąpili do
szturmu artyleryjskiego. Na rozkaz komendanta
wycofano obsadę placówki „Prom”, która wzmocniła
załogę koszar i wartownię nr 1. Bilans znojnego
pierwszego dnia walki, oprócz zabitych i rannych,
przyniósł Polakom utratę jednego działa oraz wycofanie
się placówki „Prom”.
2 września
Artyleria niemiecka we wczesnych godzinach rannych
rozpoczęła drugi dzień boju o Westerplatte. Do godziny
14.00 Polacy ogniem karabinów maszynowych z
wartowni 1, 2 i 5 oraz placówki „Fort”, skutecznie
odparli dwa ataki. Dowództwo niemieckie, chcąc
definitywnie zakończyć walkę, zdecydowało się na
zniszczenie
nalotem
sztukasów
domniemanych
fortyfikacji
podziemnych.
Półgodzinny
nalot
przeprowadziło 47 samolotów. Po tym zmasowanym
ataku
Niemcy
musieli
stwierdzić
kolejne
niepowodzenie, choć straty Polski były ogromne.
Obrońcy Westerplatte idący do niemieckiej niewoli
3 września
Tego dnia w godzinach przedpołudniowych Niemcy
dwukrotnie
nękali
ogniem
artyleryjskim
teren
Westerplatte. Nocą usiłowali unieszkodliwić wypadami
wartownie 1 i 2 oraz placówkę „Fort”. Polacy i w tym
dniu utrzymali pozycje obronne, lecz powiększał się
stan rannych Ŝołnierzy.
4 września
Rankiem niemiecki torpedowiec „T-196”, po zbliŜeniu
się do Westerplatte, otworzył ogień. Niemcy byli pewni
skutecznego raŜenia, poczuli się jednak zawiedzeni, nie
dostrzegając oczekiwanych w wyniku ostrzału artylerii
rezultatów. Drugi okręt, „Von der Groeben”, otworzył
ogień na cele ruchome i został przez Polaków
ostrzelany z karabinów maszynowych. W wyniku
niefortunnych
ostrzeliwań
zaniechano
działań
zaczepnych od strony morza. Czwarty dzień równieŜ
nie przyniósł Niemcom oczekiwanych rezultatów.
Polska załoga, mimo powaŜnych zniszczeń umocnień
oraz zwiększenia się liczby rannych Ŝołnierzy, nadal
utrzymywała swą linię obronną. Niemniej wskutek
ustawicznego ostrzału artyleryjskiego, braku wody
pitnej i snu, wzrosło fizyczne wyczerpanie. Niemcy mieli
moŜliwość
luzowania
oddziałów
nacierających,
natomiast otoczona ze wszystkich stron i osamotniona
załoga polska była pozbawiona tych moŜliwości, zdana
jedynie na swe karabiny, broń maszynową i potrzebę
kontynuowania obrony.
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 6
ROK Z PATRONEM
5 września
Niemcy nie mogli zrozumieć, w czym tkwi przyczyna ich niepowodzeń. Byli
pewni ataków Polaków ukrytych w koronach drzew i dlatego z dział
przeciwlotniczych otwierali ogień na wierzchołki drzew, by wyeliminować ich
zdaniem obecnych tam strzelców wyborowych. O godz. 11.00 rozpoczął się
ostrzał artyleryjski z dział, moździerze niemieckie ostrzeliwały dokładnie juŜ
widoczne koszary i wartownie 1 i 2. W ciągu nocy Polacy odpierali kolejne
wypady niemieckie na wartownie 1 i 2, a szczególnie na placówkę „Fort”,
gdzie rozgorzała cięŜka walka z silną grupa niemiecką.
W bieŜącym roku szkolnym, w naszej
szkole realizowany był projekt pt.
„Poznajmy naszego patrona”. W związku
z nim odbywało się wiele waŜnych i
ciekawych przedsięwzięć, m. in. apel
poświęcony Obrońcom Westerplatte,
konkurs recytatorski obejmujący tematykę
II wojny światowej, konkurs plastyczny na
wykonanie albumów o patronie szkoły.
Oto wyróŜnione prace:
6 września
O godz. 3.00 Niemcy dokonali próby podpalenia lasu, ale nie powiodła się
ona. W godzinach wieczornych artyleria i piechota niemiecka wznowiła ataki,
których celem stały się stanowiska placówki „Przystań”. Załoga niezmiennie
utrzymywała swe linie obronne, lecz wyczerpanie dochodziło do punktu
szczytowego. PołoŜenie rannych stawało się coraz gorsze, u niektórych
wywiązała się gangrena.
7 września
Ostateczne piekło Polakom zgotowali Niemcy wczesnym świtem w siódmym
dniu obrony. Skierowano na Westerplatte wszystkie posiadane środki, by
opanować niewielką wysepkę oporu. O godz. 4.00 Niemcy rozpoczęli silne
natarcie. Zaciekle strzelano z karabinów maszynowych. Zachodnią część
Westerplatte co kilka minut począł nękać ogniem zaporowym „SchleswigHolstein” z 15 i 8,8cm. O 7.10 ogień otworzyły działa przeciwlotnicze. Mimo
tak zmasowanego ataku, teren Westerplatte i tym razem pozostał w rękach
Polaków. Był to ostatni triumf załogi Westerplatte. Po stracie kolejnych 15
Ŝołnierzy Polacy, nie mając wody, Ŝywności i amunicji, uznali, Ŝe opór stał
się bezcelowy. O godz. 10.00 komendant major Stanisław Sucharski
wywiesił białą flagę. W uznaniu jego bohaterstwa i niezłomnego ducha,
dowództwo niemieckie pozwoliło majorowi Sucharskiemu odejść do niewoli z
szablą u boku.
Bartłomiej Bem, IbT
Konrad Wilusz, IbT
W maju 1970 roku, na 15 - lecie szkoły, z inicjatywy Komitetu
Rodzicielskiego i zakładów opiekuńczych, ufundowano szkole
sztandar, zaś Kurator Okręgu Szkolnego nadał Technikum
Samochodowemu imię Obrońców Westerplatte.
W 1974 roku wszystkie typy szkół połączone zostały w Zespół Szkół
Zawodowych nr 3, a rok później Kurator Oświaty i Wychowania
zmienił nazwę na obowiązującą do dziś: Zespół Szkół
Samochodowych im. Obrońców Westerplatte w Rzeszowie.
Patryk Bartman, IbT
Rocznica upadku Westerplatte przypada co roku dnia 1 września. W
naszej szkole jest obchodzona bardzo uroczyście. Nauczyciele, wraz
z uczniami, przygotowują akademię, by uczcić pamięć poległych
bohaterów i przybliŜyć wydarzenia związane z obchodzoną rocznicą.
Grzegorz Bal, Łukasz Bogusz, IIeT
Krystian Kogut, IdT
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 7
Gaźnik to urządzenie tworzące mieszankę paliwowopaliwowo-powietrzną o odpowiednim składzie
w silnikach spalinowych benzynowych.
benzynowych. W gaźniku następuje dozowanie paliwa, jego
odparowanie i wymieszanie par paliwa z powietrzem oraz dostarczenie odpowiedniej ilości
wytworzonej mieszanki poprzez kolektor dolotowy do cylindra. Jest częścią układu zasilania
silnika spalinowego.
Typowy gaźnik motocyklowy
1-korpus gaźnika
2-przesłona powietrza
3-iglica
4-przepustnica
5-spręŜyna przepustnicy
6-spręŜyna przesłony powietrza
7-dysza główna
8-śruba korpusu
9-uszczelka
10-filtr paliwa
11-uszczelka
12-kadłub gardzieli
13-dysza iglicowa (mieszanki)
14-dysza wolnych obrotów
15-śruba regulacji wolnych obrotów
16-rozpylacz małych i średnich obrotów
17-rozpylacz biegu jałowego
ro
18-rozpylacz główny
Kształty i formy gaźników mogą być róŜnorakie. Podstawowe mechanizmy/obiegi to:
•
•
•
•
mechanizm poziomu benzyny
obieg główny/podstawowy
obieg rozruchowy tzw. ssanie
obieg biegu jałowego
Mechanizm stałego poziomu paliwa utrzymywany jest dzięki pływakowi i zaworowi iglicowemu.
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 8
Obieg główny składa się z elementów, które mają największe znaczenie dla pracy silnika i są tymi, które przez
najwięcej godzin dostarczają poprawnie przygotowaną mieszankę. Części tego obiegu to: przepustnica (sterowany
zawór powietrza), do której zamocowana jest stoŜkowa iglica przepustnicy (sterowany zawór paliwa), śruba połoŜenia
przepustnicy ustalająca wymagane wolne obroty silnika, rozpylacz, który często stanowi całość z wstępnym
mieszalnikiem, ja nazywam go dyfuzorem. Kanał powietrzny dyfuzora, często rozpoczynający się dyszą powietrzną,
ma za zadanie wstępne rozpylenie benzyny i poprawę przejścia z obiegu biegu jałowego do obiegu podstawowego.
Obieg rozruchowy składa się z dyszy paliwowej ssania, mieszalnika (dyfuzora) kanału powietrznego oraz zaworu
cylindrycznego, bądź iglicowego (często oba na raz) sterowanego ręcznie bądź automatycznie przez elektrycznie
podgrzewany bimetal.
Obieg biegu jałowego/wolnych obrotów ma za zadanie sporządzenie takiej ilości mieszanki, by silnik pracował, gdy
motorower nie jest w ruchu.
Gaźnik motoroweru Simson
Niskie temperatury i wilgotne powietrze
W pracy gaźnika istnieje pewien fenomen, a mianowicie jego wewnętrzne oblodzenie. Główną przyczyną jest to, Ŝe
benzyna podczas gwałtownego odparowania pobiera bardzo duŜo ciepła z powietrza, w konsekwencji oziębia je
i zamraŜa zawartą w nim wodę. Do tego zjawiska dochodzi przy temperaturze ok. 15°C i względnie duŜej
wilgotności powietrza. Celem ograniczenia oblodzenia, w motocyklach chłodzonych cieczą, gaźniki połączone są
przewodami z głowicą.
Gaźnik a świeca zapłonowa
Po wyglądzie świecy moŜna określić czy nastawy gaźnika i wielkość dyszy głównej są odpowiednie, do tego jednak
potrzebne jest duŜe doświadczenie. Na zabarwienie izolatora oraz elektrod i części metalowej mają takŜe wpływ:
wyprzedzenie zapłonu, rodzaj benzyny, zuŜycie pierścieni w silnikach 4T, ilość dozowanego oleju, odpowiednia
wartość cieplna świecy, sposób zuŜytkowania, itd. Generalnie świeca sucha o zakończeniu izolatora elektrody w
kolorze brązowo-kawowym i czystych elektrodach (podczas gdy metalowy korpus jest równomiernie zakopcony)
świadczy o tym, Ŝe świeca pracowała prawidłowo i nastawy silnika są właściwe.
Gwoli podsumowania
Gaźnik motocyklowy, mimo swoich wielu wad, jest dalej stosowany w nowoczesnych konstrukcjach. Wpływa na to
jego niewielki koszt produkcji, łatwość obsługi i regulacji, a takŜe stosunkowo tanie części zamienne. Wadą natomiast
jest dość wysokie zuŜycie paliwa i emisja szkodliwych dla zdrowia gazów (w porównaniu z wtryskami). Wraz z
dostosowywaniem się motocykli do coraz surowszych norm produkcji spalin, gaźniki będą wypierane przez układy
wtryskowe, lecz jestem pewien, Ŝe w mniejszych i tańszych konstrukcjach będzie montowany jeszcze przez lata.
Maciej DrąŜek, IIaT
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 9
Wodór to teoretycznie jedno z najtańszych paliw dostępnych na kuli ziemskiej. Jest powszechny, odnawialny,
ma wysoką wydajność energetyczną i występuje niemal wszędzie. Tyle teorii, w praktyce stosunkowo niedawno
nauczyliśmy się pozyskiwać ten gaz i zaprzęgać go do wyznaczonych zadań. Sporym wyzwaniem dla konstruktorów
było takŜe magazynowanie go, nie mówiąc o transporcie.
Obecnie większość czołowych producentów samochodów pracuje nad technologiami pozwalającymi wykorzystać
wodór do napędu pojazdów. Jego jeszcze jedną waŜną zaletą jest to, Ŝe jedynym efektem ubocznym pozyskiwania
energii jest woda. Zatem sen o „zerowej emisji spalin” moŜe się ziścić.
BMW serii 7 Hydrogen ma za zadanie wprowadzić ten sen w Ŝycie. Zastosowany w tym modelu napęd
wodorowy, nie tylko zmniejsza emisję groźnych gazów spalinowych, lecz równieŜ, dzięki nowatorskim
rozwiązaniom, zapewnia odpowiednią dynamikę i
komfort jazdy.
Silnik podwójnego działania
W oferowanym obecnie do sprzedaŜy modelu
zastosowano dwunastocylindrowy silnik V12,
przeniesiony z BMW 760i. Silnik o pojemności 6.0 l
rozwija maksymalną moc 191 kW/260 KM.
Maksymalny moment obrotowy to z kolei 390 Nm.
przy 4300 obr/min. Pozwala to BMW serii 7
Hydrogen przyśpieszać od 0 do 100 km/h. Aby w
pełni wykorzystać potencjał kryjący się w nowym
paliwie, jednostka napędowa V12 wymagała
zastosowania wyjątkowo elastycznego systemu
zarządzania pracą silnika, jaki zapewniają
VALVETRONIC i Double VANOS, gdzie wymiana
ładunku i fazy wtrysku paliwa moŜe być dostosowana
do specyficznych cech mieszanki wodorowopowietrznej.
Mninializacja emisji NOx
Praca silnika w warunkach stechiometrycznych zapewnia bardzo dobry skład mieszanki (λ=1), co ogranicza
emisję NOx, kontrolowaną przez układ sterowania, który, redukując wartości groźnych tlenków azotu (dla układu
oczyszczania), nie powoduje zmniejszenia momentu obrotowego. Układ ten ma równieŜ za zadanie natychmiastowe
włączenie trybu wodorowego pracy silnika, po osiągnięciu przez katalizator optymalnej temperatury.
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 10
Układ zasilania BMW 7 Hydrogen: 1 – zbiornik na ciekły wodór, 2 – pokrywa wlewu, 3 – złącze do tankowania, 4 – przewód
bezpieczeństwa do odprowadzania wodoru na zewnątrz, 5 – wymiennik ciepła do podgrzewania ciekłego wodoru i sterownik
zbiornika paliwa, 6 – silnik spalinowy, 7 – układ dolotowy z kolektorem gazowym, 8 – układ odparowania BMS, 9 – zbiornik na
benzynę, 10 – zawór regulacyjny ciśnienia
Zbiornik paliwa wodorowego
Paliwo wodorowe, jakim zasilane jest BMW 7
Hydrogen, ma postać schłodzonej cieczy, co pozwala uzyskać
do 75% więcej energii niŜ przy zastosowaniu spręŜonego gazu.
BMW serii 7 Hydrogen jest wyposaŜone w tradycyjny 74litrowy zbiornik paliwa benzynowego oraz w dodatkowy
zbiornik o pojemności 8 kg ciekłego wodoru z zakładu Magna
Steyr. Zasięg pojazdu wynosi ponad 200 km w trybie
wodorowym oraz kolejne 500 km na paliwie benzynowym.
Zbiornik wodorowy składa się z konstrukcji o podwójnej
ściance, zbudowanej z płyt ze stali nierdzewnej o grubości 2
mm, oraz 30-milimetrowej próŜniowej warstwy izolacyjnej pomiędzy wewnętrzną a zewnętrzną częścią zbiornika.
Dzięki doskonałej izolacji ciekły wodór moŜe być przechowywany pod ciśnieniem 3-5 bar i w stałej temperaturze ok.
-250oC.
Infuzja ciepła, powodująca parowanie wodoru, w związku ze wzrostem ciśnienia – spowodowanym wyŜszą
temperaturą – nadzorowana jest przez układ kontroli odparowania BMS (Boil-Off-Management System). Zmniejsza
on ciśnienie wewnątrz zbiornika i zapewnia kontrolowaną emisję na zewnątrz wodoru juŜ odparowanego.
Ulatujący w ten sposób gazowy wodór jest rozrzedzany w przewodzie Venturiego, a następnie natleniany w
katalizatorze, tworząc parę wodną. Napełniony do połowy zbiornik na wodór ulega całkowitemu kontrolowanemu
opróŜnieniu po ok. 9 dniach postoju.
Zmiany nadwozia i układu jezdnego
Główne zmiany nadwozia i układu jezdnego w BMW serii 7 Hydrogen dotyczyły zastosowania
elektronicznego układu stabilizacyjnego Adaptive Drive z regulowanymi i przystosowanymi do charakterystyki
pojazdu amortyzatorami oraz wprowadzenia elementów nadwozia wykonanych z tworzywa sztucznego,
wzmacnianego włóknami węglowymi (dla zmniejszenia cięŜaru pojazdu).
Paweł Gwizdała, IVaT
KLAKSON, czerwiec 2009
A HISTORY OF SPEED LIMITS
Britain's Speed limits have come a long way since
1865 when the Locomotive Act restrieted the
speed of horse-less vehicIes to 4mph in open
country and 2mph in towns. The act required 3
drivers for each vehicle - 2 to travel in the vehicle
and I to walk ahead of it carrying a red flag.
Hence the Red Flag Act was born.
Speed restrictions as we know them today came
into force over 60 years ago in 1934 when a
30mph limit was brought in for: roads considered
to be in 'built-up' areas. This particular limit is still
used today.
Other roads had no limits, until 1965 when the
Minister for Transport introduced a 70mph
restrietion for all roads, which included highways
and motorways.
In 1977 the speed limit for cars and motorbikes
on dual carriageways was set at 70mph with
single carriageways carrying a 60mph limit.
The limits remained untouched apart from a few
exceptions, until 1999 when local authorities were
allowed to bring 20mph speed limits without
needing to get permission from the Secretary of
State.
So who sets the Speed limits In the UK?
The Highways Agency sets speed limits on
motorways and the trunk road network. The
Government also offers advice to traffic
authorities on which speed limits to set in their
individual areas. They take into consideration
local circumstances and issues and based on
their findings, decide on an appropriate limit for
their roads, which can be between 20-70mph
inclusively.
strona 11
THE DIFFERENT SPEED LIMITS WHERE
TO FIND THEM
20mph Speed Limit
Introduced in 1999 and set by local
councils, the 20mph limits are mostly used in
urban areas, such as residential roads
(particularly narrow ones), town centres and
around schools and nurseries. The reasons
are obvious - where there is a high
concentration of pedestrians, it makes sense
to keep the limits slower to avoid collisions
and accidents. Usually the 20mph will come
under a 'zone' which will combine other traffic
calming measures like speed humps with
lower limits.
30mph Speed Limit
Also seen in urban areas and villages
since its introduction in 1934, there will only
be a sign at the beginning of a 30mph zone.
This is because roads under this limit are
easily identifiable by using a system of
streetlights that confuses people despite being
rather simple. All you need to remember is
this:
The 30mph speed limit applies to all traffic on
all roads with street lighting unless road signs
show that a different speed limit applies. If the
road is unlit then there will be repeated 30mph
signs along or beside the road for the duration
of the limit area.
40mph and 50mph
Introduced to be used in non-built up
areas where a higher speed is considered to
be safe and appropriate. The beginning of the
speed limit must be clearly signed and
repeater signs must be placed at regular
intervals along the length of road that the limit
pertains to.
National Speed Limit
When you enter an area that is signed by
a diagonal black stripe on a white background,
you are driving under national speed limit
restrictions. For most vehicles this will mean
60mph on single carriageway roads and
70mph on dual carriageway roads. It is also
70mph on the motorway network unless
otherwise indicated.
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 12
Glossary
Temporary Restrictions
Temporary
speed
restrictions are often put in
place to encourage safer
driving during road repairs with
the intention of making the area
safe for those working there.
When on Motorways and faster
roads they are usually enforced
by very visible warning signs
and speed cameras.
Speed Limitsł Not Targets
It's
important
to
remember that a speed limit is
just that - the top speed that
you can drive at on any
particular road. It's not a target
speed and just because you
are allowed to drive at a
particular speed, doesn't mean
that it's always going to be safe
to do so. For example 70mph
may be fine on a sunny day,
but dangerous on an
icy, snowy winter morning.
Act- something done (czyn)
Apart-alone (osobno)
Appropriate-suitable, correct (odpowiedni)
Besides-in addition to sth (ponadto)
Carriageway- part of a motorway.etc on which vehicles
travel (nitka autostrady)
Circumstance-condition connected with an event or action
(okoliczność)
Come into force-come in life (wejść w życie)
Encourage-give support (zachęcić)
Motorway-wide road for fast traffic (drosza szybkiego ruchu)
Particular- special (szczególny)
Pedestrian-person who walks (pieszy)
Petain to- belong to (należeć do)
Restrict- put a limit on (ograniczać)
Speed hump (próg na drodze)
Trunk road-important main road (droga główna)
Unless-if...not (jeśli nie)
Unlit-without light (nieoświetlony)
Urban- of a town or city (miejski)
Walk ahead-go straight (iść prosto)
mgr Anna Pałys
Wojciech Szuberla , 1bT
M
O
J
E
H
O
B
B
Y
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 13
Honda NSR 125R JC20 - przygotowanie motocykla do sezonu
To, jakich zabiegów będzie wymagał nasz motocykl w trakcie przygotowań do
sezonu, jest bezpośrednim następstwem tego, jak był zimowany oraz jak wcześniej był
uŜytkowany. Teoretycznie, jeśli motocykl jest serwisowany w ASO, to jego obsługa powinna
ograniczać się do wizyty w serwisie co określoną przez producenta ilość kilometrów. Jeśli
motocykl był uŜytkowany przez całą zimę (nawet sporadycznie), to właściwie całość
przygotowań do sezonu sprowadza się do kontroli poszczególnych podzespołów. Jeśli
motocykl był zakonserwowany, to czeka nas trochę pracy przy jego „rozkonserwowaniu”.
Najgorszy moŜliwy scenariusz to motocykl odstawiony w niepamięć we wrześniu, który
w kwietniu rozpaczliwie próbujemy uruchomić, tuŜ przed samym rozpoczęciem sezonu.
Czynności serwisowe
W przypadku wymiany oleju i filtra, gdy dysponujemy syntetycznymi olejami nie tracącymi
swych właściwości smarnych z wiekiem oraz zapewniającymi rozpuszczanie wszelkich złogów w silniku,
wymiany oleju dokonujemy po prostu co określony przez producenta dystans. Większość
współczesnych motocykli posiada papierowe filtry powietrza, podlegające okresowej wymianie. Wiele
motocykli ma filtry gąbkowe lub siatkowe. Czyścimy zatem filtr zgodnie z instrukcja i (jeśli jest to
wymagane) nawilŜamy go odpowiednim preparatem. Wiele osób, które na okres zimy zrezygnowało z
uŜytkowania motocykla, dokonuje spuszczenia paliwa z gaźników, aby zapobiec osadzaniu się w nich
śmieci zawartych w benzynie. Przy uruchomieniu motocykla na wiosnę, komory gaźników trzeba
wstępnie zalać, uŜywając opcji PRI w kranie paliwa, bądź teŜ zdać się na sprawność pompy paliwa.
WaŜny punkt to zawory. Nasza praca sprowadza się tu zatem do weryfikacji, kiedy kontrola luzu
zaworowego była przeprowadzona po raz ostatni oraz skonfrontowania tego z wymaganiami
producenta. Jeśli jest taka potrzeba, to w tym wypadku motocykl najlepiej jest oddać w ręce
wykwalifikowanego mechanika. Ostatnia z podstawowych spraw, jakie powinny nas zainteresować, to
świece zapłonowe. W przypadku większości producentów motocykli zaleca się ich wymianę co 12 000
km. We własnym zakresie moŜemy wykonać ich czyszczenie (bardzo przydatne szczególnie w
przypadku dwusuwów) oraz regulację przerwy między elektrodami.
Opony
Kluczową sprawą dla naszego bezpieczeństwa i przyjemności z jazdy jest rozmiar ogumienia. Ten, jaki
jest zakładany przez producenta, jest wynikiem prób i testów. Wielokrotnie spotkać moŜna się
z zakładaniem szerszych opon, czego oczekiwanym efektem ma być poprawa wyglądu motocykla, a
nieoczekiwanym zazwyczaj jest pogorszenie właściwości trakcyjnych jednośladu. Przy wiosennych
oględzinach powinniśmy zwrócić uwagę na stan samego bieŜnika opon. Polski ustawodawca przewiduje
minimalną głębokość bieŜnika na 1,5 mm i naleŜy tę wartość traktować jako naprawdę minimalną.
Wraz z przebiegiem opony pogarszają się wszystkie jej parametry, szczególnie, rzecz jasna, w czasie
jazdy po mokrym. Na „trzymanie” opon ogromny wpływ ma ich wiek. Generalnie przyjmuje się, Ŝe
opona zachowuje swe parametry przez 5 lat, po czym naleŜy ją zmienić. Wiek moŜna odczytać
z numeru DOT, jaki jest wytłoczony na kaŜdej oponie. Ostatnie 4 cyfry oznaczają tydzień i rok
produkcji. Numer XXXXX1602 oznacza zatem, Ŝe opona została wyprodukowana w 16 tygodniu 2002
roku. Ostatnią rzeczą związaną z kontrolą ogumienia przed sezonem jest kontrola ciśnienia. Takiej
kontroli naleŜy dokonywać na nierozgrzanych oponach, minimum raz w miesiącu i przed kaŜdym
dłuŜszym wyjazdem. Pilnowanie odpowiedniego ciśnienia jest dla motocyklisty bardzo opłacalną
czynnością, gdyŜ zapobiega przedwczesnemu zuŜyciu opon w przypadku szybkiej jazdy i owiewek w
przypadku gleby.
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 14
Hamulce
Inspekcję układu hamulcowego proponujemy
zacząć od uwaŜnego przyjrzenia się klockom
hamulcowym. Grubość ich okładzin nie
powinna być mniejsza niŜ 1,5 mm. Stan
okładzin klocków moŜemy szybko ocenić,
nawet, jeśli są one zainstalowane w zacisku
hamulcowym. Wielu producentów klocków
hamulcowych
oznacza
za
pomocą
specjalnych rowków w okładzinie lub poprzez
zagięcie rogu klocka, jaki jest maksymalny
stopień zuŜycia tego elementu. Jeśli klocki
mają na sobie niewiele więcej niŜ 1,5 mm, to
zawczasu
naleŜałoby
pomyśleć
o
ich
wymianie.
W
końcu
mówimy
tu
o
przygotowaniach do sezonu, a ten trwa
dłuŜej niŜ miesiąc. Kolejne miejsce, na które
powinniśmy zwrócić naszą uwagę, to tarcze
hamulcowe, a właściwie ich grubość. Grubość tarcz hamulcowych ma bezpośredni wpływ na ich
pojemność cieplną, im tarcza jest cieńsza, tym bardziej ta pojemność spada. W większości wypadków
minimalna grubość tego elementu jest określana przez producenta i oscyluje między 4 a 4,5 mm.
Wartość ta wybita jest zazwyczaj na samej tarczy. Cienkie tarcze podatne są na wichrowanie, co
dodatkowo pogarsza funkcjonowanie całego układu. Płyn hamulcowy naleŜy wymienić nie rzadziej niŜ
co dwa lata. Jeśli nie pamiętacie, kiedy było to zrobione w waszym motocyklu po raz ostatni,
przygotowanie sprzętu do sezonu 2009 jest dobrym powodem, aby się za to zabrać. Wstępną ocenę
stanu płynu hamulcowego moŜna dokonać zaglądając w okienko kontrolne. Nowy płyn jest prawie
bezbarwny i z wiekiem ciemnieje, do herbacianego koloru włącznie. W przypadku hamulców
bębnowych weryfikacja stanu okładzin zmusza nas do demontaŜu koła z motocykla. Regulację hamulca
bębnowego przeprowadza się w większości przypadków naciągając wstępnie cięgło hamulca.
Podciągnięcie wykonujemy do momentu, kiedy zaczyna być przyhamowywane przez szczęki. Luzujemy
wtedy lekko naciąg, tak, aby koło obracało się swobodnie.
Łańcuch i zębatki
Bardzo szybko stan łańcucha moŜemy ocenić odciągając go od zębatki na tylnym kole. Jeśli jesteśmy w
stanie odciągnąć go o więcej jak 2 mm, to łańcuch naleŜy wymienić. Inne znaki rozpoznawcze „końca”
łańcucha to nierównomierne jego wyciągnięcie, uniemoŜliwiające jego prawidłowe naciągnięcie. Typowy
objaw agonii przekładni łańcuchowej to głośna praca i rdzawy nalot pojawiający się na ogniwach.
Oczywiście do chwili, kiedy łańcuch zacznie przeskakiwać na zębach jest jeszcze daleko, ale jego
eksploatacja zaczyna być uciąŜliwa, gdyŜ zmuszeni jesteśmy do dokonywania bezustannej regulacji
jego naciągu. Wraz ze zuŜyciem łańcucha rośnie ryzyko jego zerwania. W skrajnych przypadkach
doprowadzić to moŜe do powaŜnych uszkodzeń bloku silnika. Jeśli wymieniamy łańcuch, to
wymieniamy cały komplet: łańcuch i obie zębatki, tak jest po prostu taniej.
Zawieszenie
Motocykl stawiamy na centralnej podstawce, a kolegę lub odpowiednio cięŜką koleŜankę umieszczamy
na tylnym siodle motocykla tak, aby odciąŜony przód uniósł się do góry. Ci, którzy nie mają centralnej
podstawki mogą zawiesić motocykl za ramę na pasach pod sufitem bądź podpierając go od dołu o
silnik. Gdy juŜ mamy luźno obracające się przednie zawieszenie, sprawdzamy stan łoŜyska główki
ramy. Poruszamy kierownicą powoli i delikatnie w lewo i prawo, próbując wyczuć czy w czasie
poruszania kierownicą nie ma Ŝadnych „przeskoków” i „zaskakiwania” kierownicy w jednej ustalonej
pozycji, co oznacza wybicie bieŜni łoŜysk i konieczność ich wymiany. Warto tu zauwaŜyć, Ŝe łoŜysko
główki ramy nie jest zwykłym łoŜyskiem, jakich wiele w kaŜdym motocyklu. Jest to element kluczowy
dla precyzji kierowania motocyklem. MoŜemy go sprawdzić chwytając rury widelca przy samym dole
i poruszając nimi do przodu i do tyłu. Luz na łoŜyskach koła moŜemy sprawdzić chwytając z boku koło
i dynamicznie poruszając nim w lewo i prawo (kierownica musi być wtedy unieruchomiona). Poruszając
wahaczem w jego osi podłuŜnej, moŜemy ocenić luz na łoŜyskach wahacza. Luz na tylnym kole
sprawdzamy podobnie jak na kole przednim. Poza luzem na widelcu, który określa producent, na
łoŜyskach kół i wahacza nie powinno być Ŝadnego wyczuwalnego luzu. Jeśli jest, to znaczy, Ŝe
najwyŜszy czas pomyśleć o wymianie łoŜysk.
KLAKSON, czerwiec 2009
Strona 15
Płyny
W czasie wiosennej inspekcji powinniśmy przyjrzeć się uwaŜnie układowi paliwowemu pod kątem ewentualnych
wycieków. Przy małych nieszczelnościach paliwo potrafi odparować zanim dotrze na podłogę garaŜu. Następnie
sprawdzamy przewody olejowe i wszelkie miejsca, gdzie mógłby powstać wyciek oleju. Jeśli pojawia się pocenie
pod uszczelkami, to często rozwiązaniem jest dociągnięcie śrub. W czasie zimowego postoju lubi „wyzionąć ducha”
jakiś uszczelniacz lub simmering, co ujawnia się po pierwszej wiosennej przejaŜdŜce. Płyn chłodniczy, podobnie jak
hamulcowy, powinien być wymieniany nie rzadziej niŜ co dwa lata. Tu teŜ nie warto robić oszczędności, jako Ŝe
sam płyn zawiera dodatki zapobiegające osadzaniu się na ściankach i w chłodnicy róŜnych, mało porządnych
substancji. Nasza kontrola powinna objąć poziom płynu w układzie oraz wszystkie połączenia przewodów między
silnikiem, a chłodnicą pod kątem ewentualnych wycieków. RównieŜ pod kątem wycieków sprawdzamy nasze
układy hamulcowe. Same układy hamulcowe, jako Ŝe zaleŜy od nich nasze Ŝycie, konstruowane są w taki sposób,
aby zminimalizować prawdopodobieństwo wycieku.
Plastiki
Elementy plastikowe warto sprawdzić z wielu powodów. Jeśli odkryjemy na nich małe uszkodzenia powstałe
w czasie zeszłorocznych szaleństw, to szybko i tanio moŜemy pospawać lub posklejać co trzeba, zapobiegając
rozprzestrzenianiu się uszkodzeń. Wiosenne porządki to dobry moment, aby podociągać wszystkie śruby
i pouzupełniać te, które wykręciły się.
Oświetlenie, instalacja elektryczna
Tutaj czeka nas standardowa kontrola świateł, kierunkowskazów, lampek i przyrządów pokładowych. Sugerujemy
skupić się na czujnikach świateł stopu. Warto zauwaŜyć, Ŝe w wielu motocyklach czujnik świateł stop tylnego
hamulca jest regulowany, jako Ŝe regulowana jest sama dźwignia hamulca. Jeśli zupełnie przekonfigurowaliśmy
ustawienia hamulca pod siebie, to naleŜałoby sprawdzić czy przy naciśnięciu dźwigni zapala się światło stopu.
Akumulator
Jeśli akumulator został na okres snu zimowego wyjęty z motocykla i był systematycznie podładowywany, to
jesteśmy w bardzo komfortowej sytuacji. Jeśli akumulator nie daje oznak Ŝycia przy próbie uruchomienia
motocykla, to znaczy, Ŝe czekają nas wydatki. Kondycję akumulatora moŜna poznać nie tylko po tym, z jakim
zapałem „kręci” silnikiem. W czasie wiosennej inspekcji warto przyjrzeć się klemom czarnej skrzyneczki. Jeśli są
czyste, to znaczy, Ŝe nie jest źle. Jeśli wytrąca się na nich białawy nalot, to dni akumulatora są policzone.
Linki i regulacja wszystkich dźwigni
Pomimo swej genialnej prostoty cięgło nie jest mechanizmem bezobsługowym. Smarowania linki wystarczy
dokonać raz w roku, właśnie w czasie wiosennej weryfikacji kondycji motocykla. Prosty zabieg, polegający na
wstrzyknięciu jakiegokolwiek oleju technicznego za pomocą lekarskiej strzykawki i igły pomiędzy linkę cięgła
i pancerz, w którym ona pracuje, sprawi, iŜ cały układ pracował będzie lekko i nie zerwie się. Producenci zalecają
kontrolę luzu na pokrętle gazu. Swobodny ruch pokrętła powinien wynosić 2mm. Zbyt duŜy luz uniemoŜliwia
precyzyjne sterowanie silnikiem. Luz powinien być równieŜ na dźwigni sprzęgła (2 mm - mierzony między dźwignią
i obudową, w której ona pracuje). Zbyt mały luz moŜe skutkować poślizgiem sprzęgła, a zbyt duŜy moŜe oznaczać,
Ŝe przy zmianie biegów silnik i skrzynia nie będą poprawnie rozsprzęglone. Boczna podstawka powinna być
smarowana równie często jak łańcuch napędowy.
Chemia (czym smarować?)
Preparaty takie jak WD-40 są rzeczywiście pomocne w odrdzewianiu, ale kaŜda oczyszczona przez nie
powierzchnia wymaga później smarowania. ŁoŜyska potraktowane „czyszcząco-smarującym” specyfikiem ulegną
zniszczeniu, jeśli nie będą odpowiednio nasmarowane po czyszczeniu. Do łańcucha osobiście polecam preparat
smarujący w spray'u Xeramic Ceramic Synthetic. Dobre są preparaty przeznaczone do mycia motocykli. Zawierają
one taki zestaw detergentów i rozpuszczalników, iŜ bez trudu usuwają nawet smar do łańcucha, a jednocześnie nie
niszczą powłok lakierniczych.
Jazda testowa
PrzejaŜdŜka powinna być na tyle długa, aby silnik zdąŜył się w pełni rozgrzać i aby miały czas ujawnić się wszelkie
moŜliwe wycieki. W jej trakcie uwaŜnie przysłuchujemy się wszelkim odgłosom dobiegającym z silnika
i zawieszenia. Sam silnik naleŜy w czasie jazdy rozkręcić kilkukrotnie do maksymalnych obrotów, obserwując jak
wchodzi i schodzi on z obrotów. Wszelkie dławienia się, nienaturalne strzały w układzie wydechowym mogą
wskazywać na konieczność regulacji. Niejednokrotnie motocykl wymaga ostrzejszej przejaŜdŜki, aby się „odetkał”.
Po samym teście kontrolujemy wszystkie podzespoły raz jeszcze, zwracając szczególną uwagę na wycieki. Jeśli
w czasie jazdy, jak i po niej samej, nie doszukamy się niczego niepokojącego, oznacza to, Ŝe nasz motocykl jest
gotowy do akcji.
Michał Rzym, IIaT
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 16
„Lubię współpracę z
nauczycielami, kocham
młodzież...”
(wywiad z mgr Jadwigą Skibą- nauczycielką
języka rosyjskiego oraz wicedyrektorem
„Samochodówki”)
Na czym polega Pani praca? Ile lat ją Pani wykonuje?
-W „Samochodówce” pracuję od początku swojej kariery.
Najpierw pracowałam jako nauczyciel, wicedyrektorem
jestem od 18 lat. W sumie spędziłam tu 37 lat.
Trudno jest krótko powiedzieć, czym dokładnie zajmuje się
wicedyrektor. Głównie pomagam dyrektorowi w
sprawowaniu nadzoru nad prawidłową realizacją zadań
szkoły, określonych w systemie oświaty oraz Statucie
Szkoły.
Jednym z ważniejszych zadań jest zapewnienie
odpowiednio wysokiego poziomu dydaktycznego szkoły.
Chodzi o to, by nasi absolwenci otrzymali takie
wykształcenie, które pozwoliłoby im w przyszłości dobrze
wykonywać swój zawód. W realizację tego zadania angażuje
się wielu nauczycieli, których motywuję i wspieram.
Efektem tych działań jest uczestnictwo naszych uczniów w
projekcie „Podnoszenie kwalifikacji zawodowych w zakresie
diagnostyki
samochodowej
przy
współpracy
z
przedsiębiorcami”
czy praktyka w Niemczech, gdzie
uczniowie mieli możliwość zapoznania się z nowinkami
technicznymi w przemyśle samochodowym oraz mogli
sprawdzić swoją wiedzę zdobytą w szkole.
Czy
praca
na
stanowisku
satysfakcjonuje Panią?
wicedyrektora
-Tak, w stu procentach. Gdyby było inaczej, już nie
pracowałabym tu. Lubię współpracę z nauczycielami,
kocham młodzież i zależy mi na tym, by uczniowie wyrośli
na dobrych ludzi, umieli korzystać ze zdobytej wiedzy oraz
pokonywać trudności
w dorosłym życiu. Na efekty tej pracy trzeba czasem trochę
poczekać, ale warto.
Czy pracując na tak odpowiedzialnym stanowisku ma
Pani czas na kino, teatr czy książkę w czasie wolnym?
-Niewiele, ale zawsze go znajduję. Uwielbiam teatr, jestem
na wszystkich ciekawych spektaklach, nie tylko granych w
rzeszowskich teatrach. Jeśli chodzi o literaturę, lubię
thrillery, zwłaszcza polityczno-sensacyjne. Czytam też
powieści obyczajowe, książki podróżnicze.
Czy jest jakieś miejsce, do którego Pani często wraca?
-Często wracam do miejsc związanych z przyjemnymi
wspomnieniami z czasów mojej młodości. Są to góry : Tatry
i Bieszczady. Tam spędzałam wszystkie wakacje,
nawiązywałam różne przyjaźnie, niektóre przetrwały do
dziś.
Jakie są Pani zainteresowania?
-Przede wszystkim turystyka, narty. Latem podróżuję i
zwiedzam różne kraje europejskie. Zimą jeżdżę na nartach
po tatrzańskich i alpejskich stokach.
Czy moglibyśmy prosić o krótką charakterystykę
uczniów naszej szkoły?
-Uczniowie nie są źli, są dobrzy. Niestety również mało
ambitni. Powinni więcej angażować się w sprawy szkoły i
osiągać dzięki temu lepsze wyniki w nauce - stać ich na to.
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 17
Co Pani zdaniem należałoby zmienić w
naszej szkole?
Czy dopuszczalna jest pisownia słowa wicedyrektor
jako skrót w-ce dyrektor?
-Przede wszystkim zmniejszyć liczebność klas, a
Otóż słowo mamy jedno- wicedyrektor. Takiego
skrótu nie powinniśmy używać. Człon wice- (od łac.
in vicem ‘zamiast’), czyli początkowy składnik
wyrazów złożonych o znaczeniu ‘zastępca kogoś’,
np. wicedyrektor, wiceminister, wiceprezes,
wiceprezydent, ‘ktoś zajmujący drugie miejsce w
zawodach’, np. wicemistrz, ‘ktoś stojący o stopień
niżej od osoby określonej przez drugą część tego
złożenia, np. wiceadmirał, wicehrabia, jest
przedrostkiem, ma zatem pisownię łączną, co
określa reguła 148 pisowni polskiej (warto dodać,
że przedrostek ten pisany być powinien wyłącznie z
w, nie zaś z v).
Poprawny skrót od rzeczownika wicedyrektor to
wicedyr. (podobnie jak dyr. od dyrektor), znaleźć go
można w Uniwersalnym słowniku języka polskiego
pod red. S. Dubisza.
zwiększyć ilość godzin przeznaczonych na
dydaktykę, zapewnić uczniom możliwość
pożytecznego spędzania wolnego czasu. Są to
jednak tylko moje marzenia, nie ma na to
pieniędzy...
Czy jest jakieś wydarzenie z życia szkoły, o
którym nigdy Pani nie zapomni?
-Jest ich wiele, jednego z pewnością nigdy nie
zapomnę- pierwszego dnia w szkole (śmiech).
Dziękujemy za to, że zgodziła się Pani z
nami porozmawiać. Mamy nadzieję, że
Pani oczekiwania dotyczące ambicji
uczniów zostaną spełnione i będziemy
osiągać lepsze wyniki w nauce.
„Samochodówka” czyta dzieciomdzieciom- wizyta w przedszkolu
W dniu 23 kwietnia, w ramach akcji „Cała Polska czyta dzieciom”, grupa uczniów z klasy IIaT odwiedziła
przedszkole w Krasnem.
Jeszcze zanim dotarliśmy na miejsce zastanawialiśmy się, jakie będą reakcje dzieci - czy w ogóle będą chciały nas
posłuchać. Jednak wszystkie wątpliwości zostały rozwiane, gdy weszliśmy na salę, gdzie przebywały maluchy powitały nas nadzwyczaj entuzjastycznie. Zachęceni początkiem, zaczęliśmy swój program artystyczny. Składały się
na niego: czytanie bajek, zagadki o bajkowych postaciach oraz inscenizacje związane z utworami dla najmłodszych.
Ku naszemu zdumieniu dzieciom bardzo podobało się to, co im przedstawiamy. ☺ W nagrodę za nasz trud dzieciaki
pokazały nam krótką inscenizację o tematyce wiosennej. Potem przyszedł czas na nieplanowane „zajęcia” – zabawy.
Dzięki talentowi Piotrka Zydronia maluchy ani chwilę się nie nudziły. Uważam więc, że ta wizyta dostarczyła dzieciom
dużo radości, a my cieszymy się, że mogliśmy uprzyjemnić im ten dzień.
KLAKSON, czerwiec 2009
Strona 18
W dniach 8-9.05.2009 r. 39 uczniów naszej szkoły, pod opieką mgr Marty Policht-Tęczy,
Wojciecha Kłody i Andrzeja Widaka, pojechało na wycieczkę na Targi Techniki Motoryzacyjnej do
Poznania. W programie wycieczki znalazło się wiele atrakcji.
Wyjechaliśmy z Rzeszowa o godz. 2.00 i dzięki sympatycznym panom kierowcom z zaprzyjaźnionego ze
szkołą PKS-u sprawnie dotarliśmy do celu. W drodze czas umilały nam: gra na akordeonie i śpiew uczniów (głównie
z klasy 3bT).
Pierwszym punktem programu był neogotycki zamek Działyńskich w Kórniku, po którego komnatach
oprowadziła nas pani przewodnik. Następnie udaliśmy się do samego
centrum Poznania – na Stary Rynek. I pomimo Ŝe nie usłyszeliśmy
zegara na ratuszowej wieŜy i „trykających się” koziołków, atrakcji na
tym 2-hektarowym rynku było bardzo duŜo. To serce miasta okazało
się wyjątkowe. Piękny renesansowy ratusz i zabytkowe kamieniczki,
urokliwe uliczki, wiele muzeów, kościołów, pomników, kawiarenki i
spacerujący ludzie – wszystko to tworzyło niepowtarzalny klimat tego
miejsca. Widzieliśmy
domki budnicze z
charakterystycznymi
podcieniami, piękne
zabytkowe fontanny,
pręgierz zwieńczony rzeźbą kata z mieczem w ręku, pomnik
Bamberki, barokową figurę św. Jana Nepomucena, pałac
Działyńskich, Odwach, w którym mieściło się Muzeum Powstania
Wielkopolskiego oraz dom Jana Baptysty Quadro. Na zakończenie
wstąpiliśmy do przepięknego Kościoła Farnego pod wezwaniem św.
Stanisława. Pierwszy dzień wycieczki zakończyliśmy noclegiem w
Zespole Szkół Samochodowych im. Tadeusza Tańskiego, który był
moŜliwy dzięki gościnności dyrektora tej szkoły.
Drugi dzień wycieczki zdominowany był przez zwiedzanie ekspozycji na Targach Techniki Motoryzacyjnej.
Międzynarodowe Targi Poznańskie to jedne z
największych tego typu instytucji w Europie. Wiele
pawilonów pochodzi z lat międzywojennych. Bardzo
charakterystycznym punktem jest pawilon nr 11, tzw.
iglica wzniesiona w 1911 roku.
Ekspozycja Targowa dała naszym uczniom moŜliwość
zapoznania się z najnowszą ofertą obecnych na
polskim rynku firm. Zapoznali się z kompleksowym
wyposaŜeniem warsztatów samochodowych, stacji
diagnostycznych i myjni, częściami i podzespołami,
elektrotechniką
motoryzacyjną,
urządzeniami
alarmowymi
i
blokadami,
materiałami
eksploatacyjnymi, akcesoriami samochodowymi, a
takŜe ofertą dla entuzjastów tuningu oraz ofertą wielu
obecnych na polskim rynku samochodowym marek.
Zmęczeni, ale pełni wraŜeń wróciliśmy do
Rzeszowa.
mgr M. Policht-Tęcza
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 18
Najpopularniejszym miejscem, które chętnie odwiedzali
uczniowie w roku szkolnym 2008/2009 był … Łańcut, a w nim –
muzeum. Tylko w okresie marca i kwietnia na lekcje muzealne
wyjechało aż 11 klas. Najchętniej wybierane tematy zajęć
muzealnych to:
- „I książki mają swoją historię”. W bibliotece z Pilawą w herbie,
- Teatr grecki,
- Obyczaje i zwyczaje w dawnej Polsce,
- „Pan Tadeusz”. Spotkanie z epoką.
Największym powodzeniem wśród uczniów cieszyła się
lekcja pt. „Teatr grecki”. Dlaczego? – bo zajęcia te prowadzone
były metodą dramy. Uczniowie sami inscenizowali wybrany mit grecki, odgrywali role bogów, herosów i ludzi, role,
które sami napisali. Było zabawnie, popatrzcie sami…
Uczniowie chętnie wyjeżdżają też do Krakowa. W bieżącym roku szkolnym na taką wycieczkę wyjechały dwie
klasy: 3aT i 2Tz. Miało to miejsce 29 marca, a celem głównym wyjazdu było uczestnictwo w spektaklu „Wesele” w
Teatrze im. J. Słowackiego. Zobaczcie, jak chwile w nim spędzone uwiecznił nasz szkolny aparat…
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 20
„Niech Ŝyje bal!”
(studniówkowe wspomnienia maturzysty)
Dnia 10 stycznia 2009 roku odbyła się studniówka Zespołu
Szkół Samochodowych w Rzeszowie. Bal rozpoczął się w hotelu
Willa Riviera o godzinie 1800. Wszyscy uczestnicy przybyli
punktualnie, poniewaŜ nikt nie chciał się spóźnić na tak waŜną
uroczystość. Przemówienia rozpoczął przedstawiciel Rady
Rodziców. Następnie wszystkich przybyłych gości powitał jeden z
nas - uczeń Michał Opaliński. Oficjalnie bal studniówkowy otworzył
dyrektor szkoły, pan Zbigniew Pinkowski, który po krótkim
przemówieniu wypowiedział tradycyjną formułę: „… poloneza czas
zacząć!”.
Rozpoczął się bal – do tańca ruszyli nauczyciele oraz uczniowie. Pierwszym tańcem tradycyjnie był polonez.
Chętnych do zabawy było tak wielu, Ŝe
uczestników podzielono na dwie grupy,
poniewaŜ sala balowa nie pomieściłaby
na raz wszystkich tańczących poloneza.
Oprawę muzyczną studniówki zapewnił
wspaniały zespół, który został ciepło
przyjęty przez uczestników balu. Po
pierwszym
tańcu
poproszono
wszystkich o zajęcie miejsc przy
stolikach, poniewaŜ podano kolację. Po
posiłku klasy, wraz z wychowawcami,
były proszone do wspólnych zdjęć. Na
balu było kilku kamerzystów, kaŜdy
miał przydzielone dwie klasy. Aby
panowie wiedzieli, kogo filmować,
patrzyli na przypięte do naszych ubrań
kolorowe wstąŜki. Po sesji zdjęciowej znów wszyscy ruszyli na parkiet i…pląsom nie było końca... W czasie
studniówki miały miejsce róŜne zabawy. Tak więc „…tańczyliśmy jakby nikt nie widział, śpiewaliśmy jakby nikt nie
słyszał…” przez całą noc. Orkiestra grała tak
wspaniale, Ŝe maturzyści porywali swoje
partnerki do tańca i tańczyli, tańczyli, nie dając
im odetchnąć.
Bal studniówkowy zakończył się o
godzinie 5 rano dnia następnego. Na
zakończenie wszyscy uczestnicy poŜegnali się
i rozeszli do domów wraz ze swoimi
partnerkami, które takŜe wspaniale się bawiły
na tak cudownej imprezie. Myślę, Ŝe wszyscy
chcieliby przeŜyć taki dzień jeszcze raz.
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 21
MUZYKA
Rzeszowski zespół podbija Polskę!
Pectus (łac. pierś) - to polski zespół rockowy.
Powstał wiosną 2005r. w Rzeszowie. Grupa
tworzy wyłącznie własne kompozycje z
gatunku szeroko rozumianego rocka.
Zespół
jest
zdobywcą
Grand
Prix
Międzynarodowego
Festiwalu
Piosenki
"Carpathia Festival" Rzeszów 2006 oraz
finalistą 44. Krajowego Festiwalu Piosenki
Polskiej "Debiuty" Opole 2007. W sierpniu
2008 Pectus z piosenką "To, co chciałbym ci
dać" głosami jury wygrał w polskim półfinale
45. Międzynarodowego Sopot Festival 2008 i
reprezentował nasz kraj w konkursie
międzynarodowym. Wykonanie konkursowej
piosenki znalazło uznanie publiczności, która
przyznała
zespołowi
Pectus
Słowika
Publiczności. W styczniu 2009 do stacji
radiowych trafił nowy singiel zespołu "Jeden
moment". W lutym tego samego roku ukazał się
debiutancki album Pectus.
Skład:
Tomek Szczepanik
Bartek "Skiming" Skiba
Adrian Adamski
Grzegorz "Buniek" Samek
Rafał Inglot
Damian Kurasz
KLAKSON, czerwiec 2009
Strona 22
ROCZNICE I OBCHODY
Czy wiesz, Ŝe…
Rok 2009 został ogłoszony rokiem Juliusza
Słowackiego.
W roku 2009
przypada 200
rocznica
urodzin
Juliusza
Słowackiego,
a zarazem
160 rocznica
jego śmierci.
Naszym
obowiązkiem
jest uczcić i
przypomnieć
jednego z
najwybitniejszych w polskich dziejach poetę. Jego
poezja pozostaje i pozostanie jednym z
najwaŜniejszych dokonań polskiej literatury.
Twórczość Słowackiego to najwyŜszej próby
romantyzm o wymiarze europejskim. Jest to
literatura otwarta na świat i inne kultury,
podejmująca tematy lokalne, łącząca polską
kulturę i historię z kręgiem antycznej cywilizacji
greckiej, pełna fantastyki i wizjonerstwa.
Słowacki to poeta przeŜywający polskość w
sposób najgłębszy, jego utwory były duchową
inspiracją dla wielu pokoleń Polaków walczących
o odrodzenie naszego kraju. Ogłoszenie roku 2009
rokiem Juliusza Słowackiego to okazja do
przypomnienia zasług, twórczości i postaci
wielkiego, polskiego twórcy romantycznego,
jednego z tych, którym Polska zawdzięcza
przetrwanie duchowe i narodowe pod zaborami.
WAśNE ROCZNICE
23 II – 150 rocznica śmierci Zygmunta
Krasińskiego (1812-1859), poety i dramatopisarza
14 III - 130 rocznica urodzin Alberta Einsteina
(1879-1955), niemieckiego fizyka pochodzenia
Ŝydowskiego, twórcy teorii względności, laureata
Nagrody Nobla z fizyki
8 IV - 80 rocznica śmierci Heleny
Modrzejewskiej (1840-1909), aktorki słynącej z
ról szekspirowskich i tragicznych
2 V - 490 rocznica śmierci Leonarda Da Vinci
(1452-1519), włoskiego malarza, uczonego,
architekta i pisarza
5 V- 190 rocznica urodzin Stanisława Moniuszki
(1819-1972), kompozytora, organisty, dyrygenta i
pedagoga
5V - 380 rocznica śmierci Szymona
Szymonowica (1558-1629), poety i humanisty
20 V - 210 rocznica urodzin Honore de Balzaka
(1799-1850), francuskiego pisarza
6 VI - 210 rocznica urodzin Aleksandra Puszkina
(1799-1837), rosyjskiego poety
14 VI – 40 rocznica śmierci Marka Hłaski
(1934-1969), prozaika
KLAKSON, czerwiec 2009
Strona 23
Albert Einstein
Największy uczony XX w. i jeden z najwybitniejszych umysłów w historii. śył
w latach 1879-1955. Znany jest przede wszystkim jako twórca teorii
względności. Nazwa ta obejmuje właściwie dwie teorie: pierwsza to szczególna
teoria względności, sformułowana w 1905 r., druga zaś to ogólna teoria
względności, sformułowana w 1915 r. Tę ostatnią byłoby chyba lepiej nazwać
Einsteina prawem grawitacji. Obie teorie są bardzo skomplikowane.
Powszechnie znana maksyma mówi, Ŝe "wszystko jest względne". Teoria
Einsteina nie jest jednak powtórzeniem tego filozoficznego banału, ale
precyzyjnym, matematycznym twierdzeniem, określającym względność
pomiarów naukowych. Oczywiste jest, Ŝe subiektywne postrzeganie czasu i
przestrzeni zaleŜy od obserwatora. JednakŜe przed Einsteinem większość ludzi
uwaŜała, Ŝe za tymi subiektywnymi wraŜeniami kryje się czas absolutny i
rzeczywiste odległości, które moŜna mierzyć w sposób obiektywny za pomocą
dokładnych przyrządów pomiarowych. Einstein odrzucił pojęcie czasu
absolutnego, co spowodowało rewolucję w nauce.
O uczonym napisano mnóstwo ksiąŜek, biografii, nakręcono liczne filmy,
poświęcone jego osobie. Przemyślenia skromnego urzędnika patentowego z
Monachium podwaŜyły wiele fundamentalnych, na pozór pewnych i oczywistych,
praw fizyki oraz całkowicie zmieniły nasz sposób pojmowania rzeczywistości.
,,Przebacz mi Newtonie”- błagał Einstein, kiedy jego teoria względności podwaŜyła
absolutny charakter czasu i przestrzeni. Właśnie dlatego o Einsteinie mówi się, Ŝe
został władcą czasu. Dokonania genialnego fizyka znalazły dziś wiele zastosowań
m.in. w systemie GPS, fotokomórkach, bateriach słonecznych, kamerach cyfrowych
i laserach, które moŜemy znaleźć w wielu dzisiejszych urządzeniach. InŜynierowie,
po stu latach od opublikowania szczególnej teorii względności, wciąŜ prześcigają
się w znajdowaniu nowatorskich zastosowań teoretycznych koncepcji Einsteina,
których doświadczalne potwierdzenie moŜe potrwać całe dziesiątki lat, co
potwierdza tezę, Ŝe Einstein był człowiekiem , który wyprzedził swoją epokę.
Ciekawostki:
•
•
•
•
•
•
Alberta Einsteina, jako kandydata do Nagrody Nobla, zgłaszano corocznie w latach 1910-1922, oprócz lat
1911 i 1915.
25 listopada 1915 r. Einstein opublikował swoją najwaŜniejszą pracę „Ogólna teoria względności”.
W 1922 r. Einstein otrzymał Nagrodę Nobla za 1921 r. "za zasługi dla fizyki teoretycznej, szczególnie za
odkrycie praw rządzących efektem fotoelektrycznym”.
Oprócz okresu, w którym Einstein miał 11-12 lat, całe Ŝycie był on zdeklarowanym ateistą.
Einstein chciał, by powstał międzynarodowy rząd.
Pomimo, Ŝe Albert Einstein nazywał „mechanikę kwantową najbardziej udaną teorią naszych czasów", naleŜał
do jej największych krytyków.
Myśli:
„Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej
pierwszej.”
„Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić.”
Michał Rzym, IIaT
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 24
Zdrowi w dorosłe Ŝycie felieton
Wielką wartością jest dla mnie zdrowie. Po pierwsze,
cenię go bardziej niż bogactwo, młodość, urodę. W dorosłe
życie chcę wkraczać pełen sił i dobrego samopoczucia. Ile
ono znaczy, człowiek przekonuje się wtedy, gdy je straci.
Może się to stać między innymi przez alkohol, narkotyki,
papierosy. Uważam, że używki te zagrażają współczesnym nastolatkom. Słyszymy w mediach o pijanej
młodzieży, a nawet i dzieciach , którzy po spożyciu mocnego trunku dopuszczają się przemocy w szkole i na
podwórku, o dilerach narkotyków, oferujących swój towar, o palących, którzy nie ukończyli 18 lat.
Poza tym uważam, że takie osoby potrzebują naszej pomocy, lekarza, psychologa. Są to ludzie chorzy,
często zagubieni w swoim życiu, którzy nie mają odpowiedniej opieki rodzinnej. Pod wpływem używek,
środowiska, w którym się obracają, stają się agresywni w stosunku do innych, wagarują, często stają się
przestępcami, trafiają do ośrodków karnych.
Wypadki drogowe, spowodowane przez pijanych kierowców, awantury
domowe, różnego rodzaju choroby – to negatywne skutki sięgania po to, co
niezdrowe, uzależniające, prowadzące do nieszczęść.
Tymczasem ja chcę być silny i sprawny. Chciałbym należeć do jakiejś grupy,
która się przyjaźni, gdzie jeden może polegać na drugim. Dzisiaj trudno o tak
wiernych i oddanych przyjaciół. Za dużo jest agresji i przemocy, wywyższania się,
spowodowane jest to m.in. przez niezdrowy tryb życia. Dlatego warto rzucić
palenie, przestać pić alkohol, nie sięgać po narkotyki. Osobiście nie należę do osób, które prowadzą taki styl
życia i mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że nigdy taką nie będę. Na poczęstunek kolegi
papierosem odpowiem: - „Dziękuję, nie palę”.
Jak zatem wkraczać w dorosłe życie zdrowo? Nie ulega wątpliwości, że długie, regularne spacery
poprawiają naszą kondycję i nastrój. Również inne formy aktywności, takie jak jazda na rowerze, pływanie
czy taniec towarzyski są godne uwagi.
Lubię przebywać w gronie kolegów i koleżanek. Staram się jednak być wśród tych, którzy mają
wystarczająco pomysłów na dobre spędzenie czasu, bez nałogów. Może to być na przykład wspólne wyjście
do kina, wycieczka, wędkowanie.
Nie ulega wątpliwości, że odżywiając się prawidłowo, nie popadając w nałogi, uprawiając sport –
pełni radości zdrowo wkroczymy w dorosłe życie.
Przez alkohol, palenie papierosów, narkotyki, brak aktywności fizycznej, życie staje się smutne, szare i
nudne. A przecież trwa ono tak krótko…
Artur Piechuta, IIaT
KLAKSON, czerwiec 2009
strona 25
HUMOR
Stanął baca przed sądem za nielegalne posiadanie
broni.
- Co macie na swoją obronę, baco? - pyta prokurator.
Baca odpowiada:
- Czołg w stodole!
- Baco, czy można tu gdzieś kupić części zamienne do
samochodu?
- Zaraz za wioską jest ostry zakręt nad urwiskiem, a
części leżą na dole…
Po ostatnich wydarzeniach na torach F1 kierownictwo BMW zdecydowało przetestować polskich
mechaników. Niestety Polacy nie przeszli testów.
Pomimo Ŝe wymienili opony o 2 sekundy szybciej niŜ ich
niemieccy odpowiednicy, kierownictwu nie spodobało
się to, Ŝe jednocześnie przemalowali bolid i przebili
numery silnika.
Kowalska mówi do męża:
- Skocz do sklepu i kup pół litra oleju.
Po jakimś czasie Kowalski wraca. Żona pyta:
- Kupiłeś?
- Pół litra kupiłem, ale na olej już nie wystarczyło.
Piszą o nas…
Chcesz wiedzieć więcej? Zajrzyj na naszą stronę internetową:
http://www.samochodowka.fastom.pl/

Podobne dokumenty