Orkiestra Miejska Ochotniczej Straży Pożarnej na Litwie
Transkrypt
Orkiestra Miejska Ochotniczej Straży Pożarnej na Litwie
Nr 36 Sierpień 2013 r. Orkiestra Miejska Ochotniczej Straży Pożarnej na Litwie W numerze: ● Pożegnanie dyrektor Małgorzaty Kierzkowskiej ● Jadwiga Śpibida – dyrektorem Zespołu Szkół Samorządowych w Kowalu ● Rada Miasta uchwaliła absolutorium dla Burmistrza ● Kowalscy strażacy po raz trzeci mistrzami powiatu włocławskiego! ● Gmina Żydowska dostała odszkodowanie... ● Rewelacyjne TOTO! ● Ile zarabiają funkcjonariusze publiczni w Kowalu? ... i o tym wszystkim, co ważnego wydarzyło się w naszym Mieście w ostatnim czasie. Rada Miasta uchwaliła absolutorium dla Burmistrza 27 czerwca br. odbyła się kolejna sesja Rady Miasta Kowala. W jej trakcie Rada rozpatrywała sprawozdanie finansowe z wykonania przez burmistrza budżetu Kowala w roku 2012. Budżet zamknął się kwotą blisko 13 mln zł dochodów. Pierwotny deficyt budżetu - z tytułu inwestycji - zaplanowany był na poziomie nieco ponad 1,5 mln zł. Deficyt inwestycyjny związany był z realiza- cją i finansowym rozliczeniem następujących inwestycji: przebudowa wodociągu miejskiego, drugiego etapu budowy Orlika oraz zakupu nowego wozu bojowego dla naszej straży marki Mercedes. Faktyczny deficyt okazał się jednak dużo mniejszy, bo zamknął się kwotą 178 tys. zł. Zmniejszenie deficytu wyniknęło przede wszystkim z wpływu do naszego budżetu dotacji unijnych. gs Dochody budżetu Miasta w 2012 r. Dochody budżetu Kowala w minionym roku, oprócz unijnych dotacji w łącznej wysokości 1,7 mln zł na inwestycje oraz na inne programy składały się z następujących źródeł: subwencja oświatowa – 3,8 mln zł, dotacje na opiekę społeczną i zadania rządowe - 1,85 mln zł, subwencja wyrównawcza z tytułu niskich dochodów własnych – 1 mln zł oraz dochody z tytułu podatków, w tym: z PIT-u zapłaconego przez naszych mieszkańców – 1,6 mln zł, z podatku od nieruchomości – 0,9 mln zł, z koncesji za alkohol 110 tys. zł, z podatku od środków transportowych – 60 tys. zł, z podatku rolnego – 35 tys. zł, oraz z tytułu CIT – 26 tys. zł. Do wymienionych wyżej źródeł dochodów należy dodać 750 tys. zł. wpływów z opłat za wodę i ścieki, dochody ze sprzedaży majątku w kwocie 188 tys. zł oraz inne pozostałe źródła dochodów w tym, wpływy z targowiska miejskiego (130 tys. zł rocznie), czy opłaty skarbowej (19 tys. zł). Warto podkreślić, że z tytułu obniżenia przez Radę Miasta ustawo- wych stawek podatku od nieruchomości do budżetu miasta nie wpłynęło 236 tys. zł, obniżenie ustawowych stawek od środków transportu kosztowało budżet Miasta 25 tys. zł, podobnie ma się rzecz z podatkiem rolnym, gdzie w wyniku zastosowania przez nasz samorząd niższych stawek w kieszeniach rolników pozostało 40 tys. zł. Dodajmy, że w całym 2012 r. podatki płacone przez mieszkańców były umarzane w pojedynczych i wyjątkowych przypadkach. Łączna suma umorzeń z tytułu wszystkich podatków to tylko 2093 zł. (słownie: dwa tysiące dziewięćdziesiąt trzy złote). Do budżetu w 2012 roku nie wpłynęła ponadto kwota około 42 tys. zł z tytułu niezapłaconych podatków, które znajdują się obecnie w egzekucji komorniczej oraz 38 tys. zł w wyniku zaległości części naszych mieszkańców za wodę i ścieki, do powyższej kwoty należy dodać 79 tys. zł, które budżetowi Miasta winien jest Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. kb Wydatki budżetu Miasta w 2012 r. Co zaś się tyczy wydatków budżetu Miasta w 2012 roku. Zamknęły się one kwotą 13,138 mln zł. Najwyższe były wydatki na oświatę, bo pochłonęły 4,205 mln zł, na inwestycje wydatkowano - 1,842 mln zł, na zasiłki z pomocy społecznej - 1,585 mln zł, na utrzymanie administracji miejskiej - 1,131 mln zł. Na obsługę inwestycyjnego zadłużenia Miasta (spłata rat i odsetek) z dochodów własnych wydatkowano 900 tys. zł. Z budżetu udzielano także dotacji: Spółce Wodnej „Rakutówka” 8 tys. zł. Ochotniczej Straży Pożarnej 100 tys. zł i Klubowi MGKS „Kujawiak” Kowal 80 tys. zł. Wydatki związane z utrzymaniem Biblioteki Miejskiej wyniosły blisko 78 tys. zł. Warto dodać, że na oświetlenie uliczne wydano blisko 220 tys. zł, z czego 60 tys. zł, pochłonęły wydatki związane z oświetleniem obwodnicy. Sprawozdanie z realizacji budżetu za rok 2012 uzyskało pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej, a następnie Komisji Rewizyjnej Rady Miasta, która rekomendowała Radzie udzielenie absolutorium Burmistrzowi Miasta. Rada przychyliła się do tego wniosku udzielając Burmistrzowi jednogłośnego absolutorium. Innym ważnym punktem ostatniej sesji Rady Miasta było podjęcie uchwały w sprawie upoważnienia burmi2 strza do spłaty wszystkich wcześniejszych zobowiązań kredytowych poprzez zaciągnięcie jednego kredytu. Na koniec 2012 r. – z tytułu wkładu własnego w inwestycjach unijnych – Miasto miało łączną kwotę zobowiązań 3, 931 mln zł, w tym wobec Banku Spółdzielczego w Kowalu - 2,239 mln zł. Pozostała część zobowiązań to preferencyjne pożyczki w WFOŚiGW w Toruniu na kwotę 1,692 mln zł. Uchwała dotyczy spłaty wszystkich zobowiązań wobec Banku Spółdzielczego w Kowalu. Wnosząc o podjęcie uchwały o spłacie należności wobec BS Kowal zaciągniętym w tym celu kredytem burmistrz i skarbnik uzasadniali, że jest to korzystne, ze względu na to, że podpisane wcześniej z BS Kowal umowy są wyżej oprocentowane, niż jest to obecnie - w wyniku znacznej obniżki oprocentowania kredytów przez Radę Polityki Pieniężnej. Uchwała została podjęta jednomyślnie. Warto podkreślić ze w roku 2012 budżet Miasta w terminie regulował wszystkie zobowiązania z tytułu kredytów i pożyczek. Łącznie wydatkowano na ten cel kwotę 2,272 mln zł, w wyniku tego zadłużenie na koniec 2012 roku spadło do kwoty 3,931 mln zł, co stanowi 31 % dochodów budżetu przy maksymalnym limicie zadłużenia wynoszącym 60%. gs Miasto Kowal w ogólnopolskich rankingach Wielokrotnie za pośrednictwem Informatora Kowalskiego podawaliśmy, że Miasto Kowal pod względem dochodów własnych, uzupełnionych o pochodzącą z budżetu państwa subwencją wyrównującą dochody, plasuje się na ostatnim miejscu wśród 144 samorządów gminnych Województwa Kujawsko – Pomorskiego oraz w ostatniej setce spośród wszystkich 2479 samorządów gminnych w całej Polsce. Pisaliśmy też, że w obecnym systemie dochodów jednostek samorządu terytorialnego samorządy nie mają wielkiego wpływu na swoją sytuację finansową, z wyłączeniem dwustu najbogatszych samorządów gminnych, które nie korzystają z pomocy budżetu państwa. Wielokrotnie informowaliśmy też, że czynimy wszystko, aby możliwie najlepiej wykorzystać możliwości naszego budżetu – przede wszystkim poprzez prowadzenie racjonalnej, oszczędnej polityki finansowej, ale także poprzez zabieganie o zwiększanie naszego budżetu dotacjami unijnymi i rządowymi. O tym jak, pozyskujemy środki unijne można przekonać się biorąc za podstawę publikację jednej z najbardziej opiniotwórczych polskich gazet: „Rzeczpospolitej”. W ostatnim czasie ukazał się w niej artykuł: „Sięganie po unijne dotacje to nie wyścig” autorstwa Anny CieślakWróblewskiej. Autorka dokonała w nim analizy pozyskiwania środków pochodzących z Unii Europejskiej przez wszystkie samorządy gminne w całej Polsce. W tym celu zsumowała środki unijne pozyskane przez samorządy w latach 2009-2012 i tak uzyskaną kwotę podzieliła przez liczbę mieszkańców. Średnia krajowa pozyskanych dotacji unijnych we wszystkich polskich gminach wyniosła 832 zł na osobę. Warto w tym miejscu podkreślić, że nasze Miasto z rezultatem 1035 zł na jednego mieszkańca wyprzedziło, aż ponad 1800 samorządów gminnych w całym kraju. Biorąc pod uwagę nasze bardzo skromne możliwości w zakresie dofinansowania projektów unijnych środkami własnymi – jest to niewątpliwie bardzo dobry rezultat! Nasze Miasto - pod względem prowadzonej przez samorząd polityki finansowej - bardzo dobrze wypadło także w innym rankingu, opublikowanym w ogólnopolskim dwutygodniku samorządowym „Wspólnota”. W numerze 14/1124 z 6 lipca 2013 zamieszczony został ranking zamożności samorządów za rok 2012, którego autorem jest prof. Paweł Swianiewicz, będący doradcą Prezydenta RP ds. samorządów. Profesor Swianiewicz porównał wszystkie samorządy pod względem dochodów na mieszkańca, odejmując jednak od nich wszystkie uzyskane dotacje, zarówno te unijne, jak i te rządowe, które gminy uzyskują przede wszystkim na realizację zadań z zakresu pomocy społecznej. W rankingu tym na 575 małych miast w Polsce Kowal uplasował się na wysokim 98 miejscu, z kwotą 2.722 zł dochodów ogółem na mieszkańca. Daje nam to jednocześnie 5 miejsce w naszym województwie w tej grupie miast. W tym samym rankingu miasta z naszego powiatu zajęły następujące miejsca: Brześć Kujawski - 271, Lubień Kujawski - 353, Lubraniec - 381, zaś Chodecz zajął 384 lokatę. (patrz Internet: http:// www.wspolnota.org.pl/index.php?id=578). W kolejnym, 15 numerze „Wspólnoty” ukazał się jeszcze jeden ranking, który pokazuje bieżące koszty utrzymania administracji samorządowej w przeliczeniu na jednego mieszkańca we wszystkich samorządach w Polsce. Do tego rankingu odniosła się Gazeta Kujawska w artykule „Tani urząd gminy? Mamy takie u nas!”. (…) W artykule tym nie ma informacji na temat bieżących kosztów administracji w Kowalu. Podajemy je więc sami. Bieżące wydat- ki na administrację w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynoszą w naszym mieście 389 zł, podczas gdy np. w Lubaniu - 492 zł, a w Nieszawie aż 592 zł. Nasi najbliżsi sąsiedzi wydają na administrację odpowiednio: Gmina Kowal – 377 zł, a Baruchowo – 400 zł. Odnosząc się do naszych wydatków administracyjnych należy jednak podkreślić, że wydatki na administrację w Kowalu, w których mieszczą się również koszty promocji miasta, byłyby dużo niższe, gdyby nie to, że zmuszeni jesteśmy prowadzić Urząd Stanu Cywilnego, a także i z tego powodu, że po likwidacji Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej do Urzędu Miasta przeniesione zostały administracyjne koszty (głównie płacowe) gospodarki komunalnej. W innych gminach koszty te ulokowane są albo w zakładach budżetowych, albo w spółkach komunalnych. Warto w tym miejscu przypomnieć jeszcze jeden ogólnopolski ranking, o którym pisaliśmy w numerze 34 Informatora Kowalskiego. Na podstawie innego, opracowanego przez czasopismo „Wspólnota” rankingu pisaliśmy wtedy, że nasze Miasto - pod względem nakładów inwestycyjnych w infrastrukturę na mieszkańca - na przestrzeni ostatnich trzech lat zajęło 42 miejsce w Polsce wśród małych miast, a 2 w naszym województwie. Wysoka pozycja miasta Kowala w niezależnych ogólnopolskich rankingach, w zestawieniu z bardzo niskim poziomem naszych dochodów własnych obiektywnie pokazuje, na ile odpowiedzialna i właściwa polityka władz samorządowych może skutecznie przeciwdziałać zewnętrznym, niezależnym od samorządu niekorzystnym warunkom finansowym, zapewniając nie tylko bieżące funkcjonowanie, ale także stabilny rozwój Kowala. Karol Bednarek 3 Dyrekcja DPS nie chce współpracować z Samorządem Miasta Gazeta Powiatu Włocławskiego to dziwne czasopismo, bo nie wiadomo, kto jest autorem artykułów w niej zamieszczonych - żaden z nich nie jest podpisany, nawet inicjałami. Dotyczy to także tekstu „DPS podnosi ciśnienie”, który ukazał się w ostatnim numerze tej gazety. Po jego lekturze można się domyślać, że jego autorem lub inspiratorem był dyrektor DPS w Kowalu. Tytuł każdego tekstu powinien być swoistym skrótem jego treści. Z artykułu wynika, że jeśli jego autorowi o jakieś podnoszenie ciśnienia chodzi, to chyba tylko w relacjach ze mną oraz Radą Miasta Kowala. Ciągle bardzo żałuję, że dyrektor Zbonikowski - za wiedzą i akceptacją swoich zwierzchników - odrzucił wartą co najmniej kilkanaście tysięcy złotych ofertę wykonania na koszt budżetu Miasta nowej, wydajnej, zewnętrznej instalacji wodociągowej wraz z hydrantami, co jest moim zdaniem konieczne do podniesienia bezpieczeństwa przeciwpożarowego tej placówki. Wykonana zamiast tego droga przeciwpożarowa z kostki brukowej, z pewnością bardzo potrzebna dla pensjonariuszy, z których bardzo wielu porusza się na wózkach inwalidzkich, drogą przeciwpożarową nie jest. Powtórzę to raz jeszcze: „po co budować specjalną drogę dla samochodów pożarniczych, jeśli na terenie obiektu nie ma odpowiedniej instalacji, skąd mogłyby one czerpać wodę konieczną do akcji”. Mam szczerą nadzieję, że akcji takiej nie będzie potrzeba prowadzić, ale pożar jednego z DPS-ów w naszym regionie, który zdarzył się przed kilku laty, winien stanowić wystarczające ostrzeżenie dla wszystkich osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo pensjonariuszy DPS w Kowalu, z których wielu nie jest w stanie po4 ruszać się o własnych siłach. Gdyby nie było konieczności poprawy stanu bezpieczeństwa przeciwpożarowego w tej placówce, nie byłoby przecież zaleceń inspektorów Państwowej Straży Pożarnej. Dyrektor DPS odrzucił jednak pomoc Miasta o wartości wielu tysięcy złotych, a jednocześnie próbuje sugerować, iż ograniczenia inwestycyjne w prowadzonej prze niego placówce wynikają z tego, iż burmistrz nie umorzył podatku od nieruchomości. Aby wzmocnić siłę swoich argumentów publicznie ogłosił, że wbrew temu, co napisałem w ostatnim Informatorze Kowalskim DPS w Kowalu wielokrotnie korzystał z umorzeń podatkowych. Istotnie, akurat w tej sprawie p. Dyrektor ma rację. Niezgodnie ze stanem faktycznym podałem w Informatorze Kowalskim nr 35, że DPS w Kowalu „nigdy nie korzystał z umorzeń podatkowych”. Napisałem to w dobrej wierze, w oparciu o informację przekazaną mi przez pracownika odpowiedzialnego w Urzędzie Miasta za podatki. Tak się jednak składa, iż pracownik ten zajmuje się podatkami dopiero od kilku lat, miał więc prawo nie znać decyzji administracyjnych sprzed około 10 lat, które znajdują się już w archiwum Urzędu (zgodnie z prawem po 5 latach dokumenty są archiwizowane). Niechcący wprowadziłem więc w błąd Czytelników Informatora. Prawdą jest, że w okresie od 2002 do 2005 DPS umorzono łącznie 6944,25 (słownie: sześć tysięcy dziewięćset czterdzieści cztery złote i 25 gr.). Jeśli ktoś poczuł się tym urażony, bardzo za to przepraszam. Niech za usprawiedliwienie posłuży mi to, że co roku podpisuję kilka tysięcy decyzji administracyjnych i nie każdą z nich muszę pamiętać. Jestem przekonany, że dyrektorowi DPS nie tyle chodzi o umorzenie podatku, co o zrobienie „politycznego dymu” wokół całej sprawy. Czytelnikom Informatora należy się więc informacja, że w będącym do dyspozycji dyrektora Zbonikowskiego budżecie na rok 2013 - wynoszącym blisko 2,4 mln zł - podatek od nieruchomości w kwocie 4.733 zł stanowi zaledwie 2 promile budżetu. Oceniając rzecz na podstawie budżetu DPS w Kowalu, z którym może zapoznać się każdy zainteresowany, za pośrednictwem Internetu, wbrew temu, co dyrektor DPS napisał w korespondencji do samorządu Miasta, w roku bieżącym Rada Powiatu wyjątkowo hojnie wyposażyła go w środki budżetowe. Budżet kierowanego przez niego DPS został bowiem zwiększony i to aż o 10 % (o ponad 220 tys. zł), podczas gdy inne Domy Pomocy Społecznej – dostały znacznie mniej pieniędzy. Porównywalny wielkością DPS w Wilkowiczkach ma bowiem budżet większy w porównaniu do roku 2012 tylko o 4%. Skądinąd jest rzeczą zastanawiającą, dlaczego Rada Powiatu wyraziła zgodę na zwiększenie w budżecie DPS Kowal środków na wynagrodzenia aż o 19%? Wydatki na wynagrodzenia stanowią wraz z pochodnymi blisko 75% budżetu tej placówki. Z tej racji, że w DPS pracują głównie mieszkańcy Kowala cieszę się z ich wyższych zarobków, bo bardzo ciężko pracują, a ich płace od wielu lat są bardzo niskie. Podpisując się pod tym stwierdzeniem, mam jednak świadomość tego, że wydatki płacowe wpływają w największym stopniu na koszt pobytu jednego pensjonariusza w każdym DPS. Jak podaje Gazeta Powiatu Włocławskiego, w DPS Kowal koszt ten wynosi obecnie ponad 3343 zł miesięcznie i jest zdecydowanie wyższy niż w innych domach naszego Powiatu. Należy odnotować, że od początku bieżącego roku comiesięczny koszt pobytu w tej placówce został zwiększony o 220 zł. Jeśli prawdą jest, że w kowalskim DPS do pełnej obsady brakuje aż 10 pensjonariuszy, oznacza to, że w skali roku dziura budżetowa w tej placówce może wynieść około 400 tys. zł! Wówczas zapewne trzeba będzie zwalniać nie tylko nowo przyjętych, ale także wcześniej zatrudnionych pracowników. To jednak jest zmartwieniem dyrektora DPS, który powinien zdawać sobie z tego sprawę. W normalnych kategoriach nie da się zrozumieć tego, dlaczego przy zmniejszonych dochodach własnych jednocześnie bardzo zwiększa się wydatki na wynagrodzenia i inne koszty bieżące, robiąc jednocześnie wrzawę wokół kwoty 4,7 tys. zł podatku od nieruchomości należnego Miastu. Czy chodzi tu więc o dobro mieszkańców DPS, czy o politykę? Chętnie porozmawiałbym na ten i inne tematy z mieszkańcami osobiście, ale do tej pory nie otrzymałem od dyrektora DPS odpowiedzi na moją pisemną prośbę o możliwość zorganizowania takiego spotkania. Eugeniusz Gołembiewski PS Oferta Miasta dotycząca bezpłatnego wykonania dla DPS nowej instalacji wodociągowej wraz z hydrantami jest w dalszym ciągu aktualna. Autostrada A1 - prace ruszyły Po wielu miesiącach przerwy ruszyła wreszcie budowa odcinka autostrady od węzła Kowal we wsi Dąbrówka w gminie Kowal do węzła we wsi Czerniewice koło Torunia. Prace wykonuje włosko – polskie konsorcjum złożone z firm: SALINI Polska i Kobylarnia SA. Termin zakończenia inwestycji został wyznaczony na przyszły rok. Czy będzie dotrzymany, czas pokaże? Po kilku tygodniach marazmu, ostatnio prace postępują dość szybko, a na budowie widać wreszcie ludzi i sprzęt budowlany. Opóźnienia w budowie odcinka Dąbrówka - Czerniewice mogłyby stanowić dla naszego rejonu plus, bo po oddaniu w listopadzie ubiegłego roku odcinka autostrady A1 Kowal-Stryków, poprzez autostradę A2 mamy już autostradowe połączenie praktycznie z całą Europą. Dzięki opóźnieniu prac przy budowie autostrady samorząd gminy Kowal zyskał dodatkowy czas na dokończenie prac związanych z uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wokół węzła autostradowego we wsi Dąbrówka. Planu jeszcze nie ma, a więc nie ma inwestorów. Inaczej jest w Gminie Brześć Kujawski, gdzie obejmujący 420 ha plan zagospodarowania przestrzennego wokół węzła w Pikutkowie jest już gotowy od półtora roku. Ostatnio na potrzeby logistycznej firmy Raben wybudowano tam stację redukcyjną wraz z instalacją gazową. Nasz węzeł auto- stradowy ma niewątpliwie ten wielki atut, że jako jeden z nielicznych jest zlokalizowany na przecięciu autostrady A1 ze starą „jedynką”. Dzięki temu z „naszego” węzła bardzo łatwo jest dojechać, np. do ciągle bardzo ważnego skrzyżowania w Krośniewicach. Węzeł w Pikutkowie stanowi dużą szansę utworzenia nowych miejsc pracy nie tylko dla Brześcia Kujawskiego, ale także dla miasta Włocławka, które nie posiada dobrze położonych terenów inwestycyjnych. Z tej racji, że Włocławek to ponad 100 tysięczne miasto, dysponujące dużymi zasobami pra- cy, wokół węzła w Pikutkowie mogą powstać duże zakłady produkcyjne. Węzeł Kowal - ze względu na mniejsze zasoby kadrowe - ma trochę mniej atutów, ale jego lepsza lokalizacja stwarza z kolei nadzieję na większe zainteresowanie inwestorów zajmujących się transportem i logistyką. Będą inwestycje, będzie praca, ale może być także np. gaz dla Kowala. Wszystko to razem stanowi system naczyń połączonych. Trzeba robić wszystko, aby tej wielkiej historycznej szansy rozwoju naszego terenu nie zaprzepaścić. beg 5 Burmistrz w wielu odsłonach Tekst pod tym tytułem ukazał się w 11 numerze Pulsu Regionu. Jego autorka Laura Nawrocka krytycznie odnosi się w nim do zbyt częstego – jej zdaniem – umieszczania w naszym lokalnym czasopiśmie Informatorze Kowalskim zdjęć z moim udziałem. Wyliczyła, że jestem obecny na 16 zdjęciach spośród 63 w nim zamieszczonych. Pisze w swoim tekście: „pod lupę wzięliśmy”. Istotnie lupa była potrzebna, żeby dostrzec mnie zwłaszcza na zbiorowych zdjęciach, w tym m.in. ze św. Mikołajem, na którym jestem wraz z co najmniej kilkudziesięcioma innymi osobami i to bynajmniej nie na pierwszym planie. Z tej racji, że Informator Kowalski aspiruje do bycia kroniką zdarzeń w naszym Mieście, jest poniekąd rzeczą oczywistą, że wiele tych zdarzeń, w których uczestniczę jako burmistrz, dokumentowanych jest - oprócz tekstu także zdjęciami. Co do innych zdjęć z moim udziałem, na przykład tych z Premierem czy z Prezydentem uważam, że mam prawo takie zdjęcia udostępniać mieszkańcom Kowala, bo dokumentują one ważną część mojej samorządowej pracy. Jedni lubią gazety czytać, inni tylko oglądać. Mam świadomość tego, że niektórym lokalnym politykom moja aktywna działalność bardzo przeszkadza. Z tego co wiem, to właśnie moi oponenci byli inicjatorami artykułu w Pulsie Regionu. Wielka szkoda, że jego autorka pominęła fakt, że nasza lokalna gazetka liczy blisko pięćdziesiąt stron, wypełnionych nie tyle zdjęciami, co ważnymi tekstami dotyczącymi wszystkiego tego, co istotnego dzieje się w naszym mieście. Jest tam wiele interesującej publicystyki społeczno – kulturalnej, co w swoim czasie odnotowali medioznawcy z Uniwersytetu Warszawskiego. Gdyby p. Redaktor poświęciła czas na lekturę całego Informatora, a nie tylko na przeglądanie zdjęć, to może wówczas znalazłaby odpowiedź na zadane przez siebie pytanie: „którą z funkcji – informacyjną czy propagandową spełnia obecne czasopismo?” To prawda, że wiele tekstów w Informatorze Kowalskim jest mojego autorstwa, choć nie są one podpisane moim imieniem i nazwiskiem. Jak sprawdziłem w ostatnim Informatorze, tekstów takich było blisko 30. Myślę, że nie muszę się z tego powodu wstydzić. Z tej racji, że dość sprawnie posługuję się językiem polskim: i mówionym, i pisanym nie muszę płacić z pieniędzy Pamięć Tym, którzy odeszli W okresie od 20 kwietnia do 26 lipca 2013 r. odeszli od nas do Wieczności śp. Mieszkańcy Kowala: śp. Stanisława Wojtara- 95 lat, śp. Sławomir Rejwerski- 52 lat, śp.Bogdan Woźniak- 86 lat, śp. Jan Owsianowski- 74 lat, śp. Jerzy Korpusiński- 64 lat, śp. Dulski Stanisław – 62 lat, śp. Jerzy Kopyciński- 87 lat, śp.Anna Rudzińska- 63 lat, śp. Cecylia Jankowska- 77 lat, śp. Zofia Jakóbczak- 86 lat, śp. Zdzisław Świątkowski- 70 lat, śp. Henryk Prokopiak- lat 80 , śp. Waldemar Łazarski- lat 64. 6 Pani Janinie Łazarskiej wieloletniej radnej Rady Miasta Kowala wyrazy serdecznego współczucia z powodu śmierci męża Waldemara składają: Burmistrz, Radni Rady Miasta obecnej i wcześniejszych kadencji oraz pracownicy Urzędu Miasta. podatników komercyjnym dziennikarzom za pisanie o działalności samorządu miasta Kowala, o co niektórzy z tych dziennikarzy zdają się mieć do mnie pretensje. Pochlebiam sobie, że mieszkańcy Kowala, dzięki Informatorowi Kowalskiemu, a także stronie internetowej Kowala mają szansę mieć pełną wiedzę na temat wszystkich najważniejszych spraw dotyczących naszego samorządu, zwłaszcza jego finansów. Jak jest pod tym względem w innych miastach i gminach, za pośrednictwem internetu każdy może sobie sam porównać. O tym, że mieszkańcy Kowala czytają Informator i z niecierpliwością czekają na kolejny numer wiem z korespondencji i rozmów z wieloma spośród nich. Z przeprowadzonych niedawno badań przez wywodzącego się z Kowala młodego naukowca na temat źródeł wiedzy mieszkańców Kowala o naszym mieście wynika, że dla zdecydowanej większości z nich Informator Kowalski uchodzi za rzetelne i wiarygodne źródło wiedzy. Sympatyków Informatora zapewniam, że nasze lokalne czasopismo będzie ukazywać się w obecnej formule w dalszym ciągu, pomimo tego, że nie podoba się to moim politycznym oponentom. Nie zamierzam też zaniechać swojej aktywności na niwie samorządowej i to nie tylko w naszym mieście, ale także w regionie i na szczeblu ogólnopolskim. Odnoszę wrażenie, że niektórzy moi konkurenci szczerze mi tego zazdroszczą. Bardzo wiele moich wypowiedzi jest obecnych w ogólnopolskich czasopismach, publikacjach i protokołach z posiedzeń i konferencji. Tak się dobrze składa, że w trakcie przygotowań do wydania tego numeru Informatora Kowalskiego dostałem do autoryzacji treść swojego wystąpienia w Najwyższej Izbie Kontroli. Będzie się można z nim zapoznać na stronach NIK. Eugeniusz Gołembiewski Burmistrz Kowala na rzecz poprawy finansów samorządowych Eugeniusz Gołembiewski w bieżącej kadencji samorządowej bardzo aktywnie działa na rzecz poprawy stanu finansów wszystkich samorządów. Po zaangażowaniu w ubiegłoroczną ogólnopolską akcję „Stawka większa niż 8 mld” (chodziło o zwiększenie dochodów samorządów o taką właśnie kwotę), Burmistrz Kowala - działający w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu - został poproszony o przedstawienie w Ministerstwie Finansów swoich propozycji zmian w zakresie dochodów własnych samorządów gminnych. Propozycje te Burmistrz przedstawił w trakcie czerwcowego posiedzenia Zespołu Sytemu Finansów Publicznych, między innymi w obecności odpowiedzialnej za budżet państwa - wiceminister Hanny Majszczyk oraz odpowiadającego za podatki - wiceministra Macieja Grabowskiego. Natomiast 20 czerwca Burmistrz Kowala brał udział w zorganizowanej przez połączone komisje senatu: Budże- tu i Finansów Publicznych oraz Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej konferencji: „Przyszłość finansów samorządów – dylematy i wyzwania”. W trakcie tej konferencji Eugeniusz Gołembiewski przedstawił opracowany przez siebie materiał: „Finanse małych miast: stan obecny, zagrożenia i propozycje zmian”. Efektem zainteresowania tezami wystąpienia burmistrza Gołembiewskiego było zaproszenie go przez przewodniczącego Krajowej Rady Izb Obrachunkowych na V Kongres Finansów Komunalnych, gdzie wraz z prof. Pawłem Swianiewiczem – doradcą Prezydenta RP ds. Samorządowych, będzie prowadził jeden z paneli dyskusyjnych. Zainteresowanych wystąpieniem burmistrza Eugeniusza Gołembiewskiego w Senacie odsyłamy na stronę internetową www.senat.gov.pl, gdzie w zakładce „wydarzenia” można zapoznać się z zapisem video jego wystąpienia. ps Burmistrz u Prezydenta i w Kancelarii Premiera wała w Kancelarii Premiera. Komisja to gremium działające na podstawie ustawy, na którym spotykają się przedstawiciele samorządów oraz Rządu RP. Głównym zadaniem Komisji jest ocena wszystkich nowych rozwiązań prawnych – ustaw i rozporządzeń – dotyczących samorządów. Z tej racji, że majowe posiedzenie KWRiST odbyło się w 20-lecie jej powstania z samorządowcami spotkał się premier Donald Tusk. W swoim wystąpieniu mówił między innymi o tym, że rozumie zniecierpliwienie samorządowców pogarszającą się sytuacją finansową całego sektora samorządowego. Mówił też o tym, że zarówno Rząd i samorządy są po jednej stronie, której zadaniem jest świadczenie usług publicznych na rzecz społeczeństwa. ps Na zaproszenie Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, burmistrz Eugeniusz Gołembiewski uczestniczył po raz kolejny w uroczystych obchodach Święta Samorządu Terytorialnego, które odbyły się w 28 maja br. w Pałacu Prezydenckim. Następnego dnia Burmistrz brał udział w posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, która obrado- Na zdjęciu: Premier, Minister Administracji i Cyfryzacji Michał Boni oraz szefowie ogólnopolskich organizacji samorządowych: Związku Miast Polskich, Unii Miasteczek Polskich, Związku Gmin Wiejskich, Związku Województw i Związku Powiatów Polskich. 7 O strategii rozwoju województwa kujawsko-pomorskiego do roku 2020 W najbliższym czasie Sejmik Woj. Kujawsko-Pomorskiego zatwierdzi bardzo ważny dokument planistyczny, jakim jest Strategia Rozwoju Woj. Kujawsko-Pomorskiego do roku 2020. Okres, jaki obejmuje strategia, jest ściśle powiązany z nowym budżetem unijnym na lata 2014 – 2020. Zgodnie z wymogami Unii Europejskiej posiadanie przez województwo strategii rozwoju warunkuje możliwość otrzymania przez nie środków unijnych. To, co jest zawarte w strategii, jest z kolei bardzo ważne z punktu widzenia przyszłych beneficjentów. Jeśli jakiś cel, czy zadanie nie jest w strategii zapisane, to wówczas nie ma możliwości otrzymania unijnego wsparcia. Z tego właśnie powodu najważniejsze środowiska naszego województwa od wielu miesięcy angażowały się w opracowanie strategii, poprzez lobbowanie korzystnych dla danego środowiska zapisów. W największym skrócie można powiedzieć, że strategia ukierunkowana jest na zmniejszenie bezrobocia poprzez rozwój gospodarczy. W strategii zapisana jest szczególna rola dużych miast, jako „lokomotyw” rozwoju gospodarczego regionu, w tym zwłaszcza aglomeracji bydgoskotoruńskiej, co powoduje, że w ślad za taką konstatacją największe środki inwestycyjne skierowane zostaną na rozwój dużych miast. Dla Kowala, czy szerzej całego powiatu i subregionu włocławskiego, bardzo korzystne są natomiast zapisy dotyczące aktywizacji gospodarczej terenów położonych przy autostradowych węzłach, a tych w naszym powiecie są aż trzy: w Brzeziu, Pikutkowie i w Dąbrowce (węzeł Kowal). Większość planowanych w najbliższych latach inwestycji drogowych w całym województwie ma być ukierunkowanych na połączenie z węzłami autostradowymi pozostałych części naszego regionu, a to stwarza szansę dużego rozwoju gospodarczego. Zgodnie z przyjętą procedurą konsultacji swoje wnioski do strategii mogli składać wszyscy zainteresowani. Samorządy mogły to robić wspólnie – w ramach powiatów oraz indywidualnie. Tak też było w powiecie włocławskim, gdzie wszyscy wójtowie i burmistrzowie zgłaszali swoje uwagi do strategii za pośrednictwem sta- 8 rosty, a także w imieniu własnych gmin. Burmistrz naszego miasta składał wnioski w imieniu samorządu Kowala za pośrednictwem starosty, ale także indywidualnie. W tym drugim trybie wnosił o umieszczenie w strategii budowy nowej obwodnicy miasta Kowala w ciągu drogi wojewódzkiej nr 265 oraz o rozszerzenie – w stosunku do obecnie planowanego – zakresu tej inwestycji aż do granicy województwa w gminie Baruchowo. Wnosił też o wsparcie środkami unijnymi budowy hali sportowej w Kowalu. Samorząd miasta wraz z samorządem gminy Kowal wnioskował też o opracowanie i wdrożenie pakietu działań służących rozwojowi gospodarczemu węzła autostradowego we wsi Dąbrówka. W celu pozyskania przychylności dla tych propozycji burmistrz odbył szereg spotkań, m.in. z marszałkiem województwa Piotrem Całbeckim, o czym pisaliśmy w poprzednim numerze Informatora, a ostatnio z radnymi sejmiku: Stanisławem Pawlakiem i Sławomirem Kopyściem, którzy przyjechali specjalnie w tym celu do Kowala. Burmistrz uczestniczył także w wielu spotkaniach, które odbyły się w starostwie powiatowym, podnosząc przy każdej okazji kwestie zrównoważonego rozwoju całego województwa. Może to nastąpić tylko wtedy, jeśli przyszłe inwestycje – realizowane z udziałem środków unijnych – będą dofinansowane nimi w o wiele większym zakresie, niż to było do tej pory w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013. Dla przykładu: w naszym województwie inwestycje z ochrony środowiska dofinansowywane były tylko w 65%, podczas gdy w innych województwach dofinansowanie to wynosiło ok. 80%. Burmistrz działa także na rzecz tego, aby procent dofinansowania inwestycji środkami unijnymi był uzależniony od stopnia faktycznego poziomu dochodów własnych poszczególnych samorządów na jednego mieszkańca, którego rozpiętość w naszym województwie wynosi od ok. 1000 zł w naszym mieście do ponad 2200 zł w Łysomicach. O tych dwóch szczególnie ważnych sprawach burmistrz – upoważniony do tego przez starostę, wszystkich wójtów i burmistrzów naszego powiatu – mówił 12 lipca br. na naradzie w Radziejowie, która kończyła w byłym województwie włocławskim konsultacje nad strategią rozwoju województwa kujawsko-pomorskiego. Co o nowej strategii wojewódzkiej można powiedzieć już dziś? Jej obecny, bardzo ogólny kształt, bo taka strategia być musi, nie wyklucza praktycznie żadnego, ważnego z punktu widzenia naszego miasta działania. Nie ma tam co prawda zapisu, że będzie budowana mała obwodnica Kowala, ale jest zapis który mówi o tym, że będą budowane obwodnice miast w ciągach dróg krajowych i wojewódzkich, a to pozwala w przyszłości „naciskać” na władze województwa, aby drogę taką wybudowały. Podobnie ma się rzecz z innymi ważnymi dla nas zapisami. O wszystkim zdecydują szczegółowe programy, w tym w szczególności Regionalny Program Operacyjny na lata 2014-2020, na którego realizację Województwo Kujawsko-Pomorskie otrzyma z budżetu unijnego kwotę 1,7 mld euro, czyli o wiele więcej niż w kończącym się budżecie na lata 2007-2013. Decyzją marszałka Piotra Całbeckiego burmistrz Eugeniusz Gołembiewski został zaproszony jako ekspert samorządowy do udziału w pracach 70-osobowej Grupy Wspierającej Przygotowanie RPO dla naszego Województwa na lata 2014-2020. W pracach tego zespołu, oprócz 30 samorządowców z naszego województwa, biorą też udział przedsiębiorcy, przedstawiciele administracji rządowej, organizacji pozarządowych, rektorzy wyższych uczelni i związków wyznaniowych. Pierwsze zebranie tego zespołu odbyło się 16 lipca br., a w najbliższym czasie odbędzie się kilka kolejnych spotkań. beg Z ostatniej chwili! W projekcie strategii rozwoju Województwa Kujawsko – Pomorskiego na lata 2014-2020 ujęta została mała obwodnica miasta Kowala, o którą władze miasta starają się od wielu lat. To pierwszy, ale bardzo ważny krok w stronę realizacji tej jakże potrzebnej miastu inwestycji. Pożegnanie dyrektor Małgorzaty Kierzkowskiej Koniec roku szkolnego 2012/2013 stanowił okazję do podziękowania p. Małgorzacie Kierzkowskiej – dyrektor Szkoły Podstawowej w Kowalu za trzydziestoletnią pracę w miejskich placówkach oświatowych - z racji jej przejścia na emeryturę. Pani M. Kierzkowska swoją pracę w charakterze nauczycielki rozpoczęła w 1982 r. Od 1996 r. sprawowała funkcję zastępcy dyrektora Szkoły Podstawowej w Kowalu, a od 2008 r. pełniła funkcję dyrektora tej placówki. Z zamiarem przejścia na emeryturę nosiła się już rok wcześniej, ale na prośbę burmistrza zdecydowała się pełnić funkcję do końca swojej kadencji, która upływa z końcem minionego roku szkolnego, czyli z dniem 31 sierpnia br. Podziękowania dla p. Dyrektor za jej wieloletnią pracę złożyli w imieniu samorządu Burmistrz i Przewodniczący Rady Miasta. Podziękowania składali też nauczyciele, rodzice i dzieci. Nie kryjąc wielkiego wzruszenia swoje podziękowanie za wiele lat wspólnej pracy złożyła też p. Dyrektor. im Wycieczka samorządowców z Kowala: czy wszędzie jest tak samo? W sobotę 15 czerwca radni miejscy wraz z burmistrzem, skarbnikiem i sekretarzem uczestniczyli w wyjazdowym posiedzeniu Komisji Rady Miasta Kowala. Głównym celem wyjazdu było porównanie zewnętrznego wizerunku Kowala, w taki sposób jak patrzą na nasze miasto przyjezdni, z okolicznymi gminami. Przed wyjazdem jego uczestnicy dokonali najpierw lustracji centrum Kowala, jego głównych ulic i dwóch naszych parków. Za stan naszego miasta radna Marianna Gerc zaproponowała wystawienie burmistrzowi piątki z plusem. Pierwszym celem podróży był Brześć Kujawski. Zwróciliśmy uwagę na dobrą nawierzchnię dróg i chodników w centrum, nie podobało się nam natomiast urządzenie zieleni w centrum miasteczka, zwłaszcza w bezpośrednim sąsiedztwie pomnika króla Władysława Łokietka. Zieleń w sercu Brześcia jest nijaka i sprawia wrażenie, że nikt się nią nie opiekuje. Po drodze z Brześcia do Włocławka z zazdrością patrzyliśmy jednak na przygotowany przez brzeski samorząd liczący ponad 400 ha teren pod inwestycje - w sąsiedztwie węzła au- tostradowego w Pikutkowie. Wobec niedostatku dobrych terenów pod inwestycje we Włocławku teren ten - położony kilka kilometrów od Włocławka ma szanse przyciągnąć wielu inwestorów. Kolejnym przystankiem naszej podróży było Lubanie – najbogatsza gmina w naszym powiecie. Miejsco- wość sprawia bardzo pozytywne wrażenie swoim ładem, czystością i estetyką oraz ukwieconym centrum. Zaraz potem udaliśmy się do Nieszawy. Nieszawa pod względem swojej wielkości jest podobna do Kowala. Podobnie jak w Kowalu, tam też w 1991r. nastąpił rozdział z sąsiednią gminą wiejską z inicjatywy mieszkańców wsi. Do ► Ulica w centrum Nieszawy, obok ratusza 9 Samorządowcy z Kowala pod pomnikiem króla Łokietka w Brześciu Kujawskim ► Nieszawy dotarliśmy zaraz po godzinie 10.00, a więc w porze weekendowych zakupów. Ku naszemu zdziwieniu na ulicach miasteczka nie było ani ludzi, ani samochodów. Naszą uwagę zwróciły zaniedbane elewacje i dachy w samym centrum. Trzy budynki w rynku przykryte były folią, tak jakby zostały uszkodzone przez nawałnicę, co jednak w tym wypadku nie miało miejsca. Widzieliśmy też okna kolejnego budynku w centrum , które były zabite deskami. Podeszliśmy do dwóch starszych panów siedzących na ławeczce przy przystanku autobusowym, po to by zadać im pytanie: gdzie się podziali ludzie i jaki jest powód tego co widzimy? Odpowiedzieli, że : „chyba tak, jak u nas jest wszędzie” i ponarzekali na miejscową władzę. Byliśmy też na miejscowym stadionie sportowym, po to by odnotować, że obiekt jest niemodernizowany od wielu, wielu lat. W Nieszawie, oprócz jego fantastycznego położenia nad Wisłą, podobało się nam wyremontowane ze środków unijnych muzeum Noakowskiego, a także kościół parafialny, który również został odnowiony dzięki środkom unijnym. Podobały się nam także stare drzewa oraz aleja klonów posadzonych przy drodze wjazdowej do miasta od strony Aleksandrowa Kujawskiego. Całość jednak sprawiła na wszystkich bardzo smutne wrażenie. Po zakończeniu pobytu w Nieszawie udaliśmy się do Raciążka, który niegdyś również był małym miastem. Prace w mieście Przebudowa ulicy Piłsudskiego 10 Na pierwszy rzut oka widać, że budżet gminy Raciążek nie jest zasobny (świadczą o tym choćby stare chodniki), ale widać też troskę o ład i porządek. W centrum nie widać chwastów, a trawniki są wszędzie równo przycięte. Odwiedziliśmy też miejscowy stadion, który podobny jest do tego w Nieszawie, ale trochę jakby bardziej zadbany. Największe wrażenie zrobiło na nas wzgórze zamkowe i ruiny zamku. Panorama na Wisłę, Ciechocinek, a nawet Toruń zapisała się na trwałe w naszej pamięci. Ostatnim etapem wyjazdu był Ciechocinek. Uzdrowisko nie oszołomiło nas stanem utrzymania terenów zielonych, ale jak zawsze zrobiło na nas wrażenie przede wszystkim z racji bardzo wielu turystów i kuracjuszy przechadzających się ulicami i alejkami parku zdrojowego, co tworzy wyjątkowy klimat Ciechocinka. Po ostatnim wyjeździe kowalskich samorządowców w pamięci jego uczestników zapisały się szczególnie słowa wypowiedziane przez dwóch mieszkańców Nieszawy, że: „tak jak u nas jest chyba wszędzie”. Istotnie, jeśli ludzie mało podróżują, to nie mają skali porównawczej. Wówczas wydaje się im, że cały świat jest podobny do miejsca, w którym żyją. Jeśli więc miejsce, w którym żyjemy jest ładne i zadbane – tak jak np. Kowal - to wielu mieszkańców myśli, że tak jest wszędzie. A zapewniamy, że wcale tak nie jest. beg W pierwszej połowie tego roku prace inwestycyjne wykonywane były w głównej mierze własnymi siłami, przez pracowników zatrudnionych w ramach robót publicznych i prac społecznie użytecznych. Pierwszym większym przedsięwzięciem inwestycyjnym było wybudowanie nowego parkingu w kompleksie oświatowym przy ulicy Piwnej – za salą gimnastyczną. Parking ten wykonany został z kostki pochodzącej z rozbiórki starego targowiska przy ulicy Dobiegniewskiej. Teren wokół parkingu został obsadzony ozdobnymi krzewami. Całość - naszym zdaniem – wygląda bardzo dobrze. Zaraz potem pracownicy kierowani przez Józefa Chrobocińskiego dokończyli budowę chodnika w ulicy Zielonej o długości około 300 m. ► ► Była to trudna praca z tego powodu, że przed jej wykonaniem konieczna była regulacja ogrodzeń prywatnych posesji wzdłuż budowanego chodnika. W miesiącu lipcu przeprowadzona została długo oczekiwana przez mieszkańców przebudowa ulicy Piłsudskiego na jej odcinku od ulicy Kościuszki do nawierzchni asfaltowej, gdzie jeszcze do niedawna była wyboista droga z płyt betonowych. Wbrew obawom inwestycja ta okazała się stosunkowo mało uciążliwa dla mieszkańców, gdyż sposób wykonania nowej nawierzchni drogi polegał na zdjęciu płyt z jednej strony jezdni, wykonaniu betonowej podbudowy a następnie ułożeniu kostki betonowej. W ten sam sposób przeprowadzono przebudowę drugiej strony jezdni. W trakcie prowadzenia prac mieszkańcy złożyli swoje podpisy pod petycją, aby przy okazji przebudowy drogi wykonać też 3 progi zwalniające. Wniosek mieszkańców został zrealizowany zgodnie z ich życzeniem. W tym miejscu warto bardzo mocno podkreślić szczególne zaangażowanie pracowników samorządowych, na czele z Józefem Chrobocińskim i Henrykiem Wyżykowskim w realizację tej inwestycji, która byłaby niełatwa nawet dla profesjonalnej firmy. Nie udałoby się tych prac przeprowadzić tak sprawnie gdyby nie wielkie zaangażowanie pracowników zatrudnionych w ramach robót publicznych. Publicznie chwalimy więc i dziękujemy za pracę dla naszego miasta (także i po godzinach pracy) panom: Adamowi Janocie, Piotrowi Pawłowskiemu, Janowi Rudzińskiemu, Józefowi Chrobocińskiemu, Pawłowi Rejwerskiemu, Bartłomiejowi Ziembie, Michałowi Jakubowskiemu, Pawłowi Grabskiemu, Bartłomiejowi Cieszykowskiemu, Łukaszowi Karpińskiemu, Jerzemu Rogulskiemu oraz Wiesławowi Rozkowińskiemu. szs Zdjęcia z lat 50-tych XX wieku. Przedstawiają ołtarz zbudowany na schodach ówczesnej apteki prowadzonej przez Helenę i Wiktora Drzewieckich (obecnie sklep monopolowo - spożywczy Państwa Fijałkowskich). Fotografie udostępniła p. Jadwiga Nowakowska z Włocławka, córka p. Drzewieckich. 11 Absolwenci Sz. Podstawowej. Klasa VIa. Wychowawca: Rogalska Urszula Czachowska Angelika, Dobrodziej Weronika, Drapińska Natalia, Gawłowski Piotr, Kruszczak Adam, Kuropatwińska Dominika, Lewandowski Mateusz, Piątek Adam, Pietruszewska Anna, Piwińska Patrycja, Rojewski Franciszek, Rudnicka Natalia, Rykała Konrad, Sarzyńska Martyna, Skowrońska Wiktoria, Sobociński Kacper, Stefanowski Szymon, Szadkowski Marcin, Walczak Marlena, Walczak Michał, Ziółkowski Mikołaj, Zasadziński Piotr Absolwenci „Podstawówki” Absolwenci Sz. Podstawowej. Klasa VIb. Zielińska-Tomicka Barbara Brzeziński Bartłomiej, Ciechalski Maciej, Czerwińska Weronika, Frydrych Konrad, Frydrych Patrycja, Gościniak Anita, Klimczak Patrycja, Kopaczewski Jarosław, Kruszewska Sandra, Kulawiak Katarzyna, Lewandowska Weronika, Lewandowski Adam, Majewski Przemysław, Mularska Natalia, Piecyk Miłosz, Przybyszewski Tomasz, Rojewski Marcel, Szydłowska Katarzyna, Śliwiński Michał, Terpiński Dominik, Włodarska Julia, Wróblewska Natalia 12 Absolwenci gimnazjum. Klasa IIIa. Wychowawca p. Marta Ziółkowska Magdalena Dorsz, Marzena Dorsz, Jakub Frank, Bartłomiej Grzybowski, Szymon Ignaczak, Maciej Jankowski, Małgorzata Jaroszewska, Michał Jędrzejewski, Dawid Koziorowicz, Davide Meloni, Jakub Nakonowski, Adrian Olszewski, Julita Ozimek, Adam Pajęcki, Jakub Pietrowski, Justyna Seklecka, Bartosz Sowiński, Michalina Stolarska, Przemysław Szczepaniak, Paulina Szubska, Malwina Spychalska, Dominik Urbański, Samanta Wasielewska, Szymon Wróbel, Michał Zieliński Absolwenci Gimnazjum Absolwenci gimnazjum. Klasa IIIb. Wychowawca p. Emila Markowska Agnieszka Apalczyk, Mateusz Apalczyk, Monika Apalczyk, Jakub Gdański, Krzysztof Gościniak, Żaneta Kaczmarek, Izabella Kapuścińska, Sebastian Klimczak, Zuzanna Koślińska, Daria Krajewska, Jakub Kujawski, Marcin Matusiak, Mateusz Matusiak, Beata Marciniak, Arkadiusz Mechuła, Patryk Niewiadomski, Klaudia Orzażewska, Magdalena Pasternak, Anna Podgórska, Jakub Politowski, Bartosz Raszka, Szymon Rykała, Justyna Seklecka, Hubert Stasiak, Sebastian Sudo, Mateusz Zimecki, Andrzej Żakowski 13 Relacja z przebiegu Jarmarku 1 maja odbył się kolejny Jarmark Kazimierzowski. Od 2010 r., a więc od jubileuszu 700 – lecia urodzin w Kowalu króla Kazimierza Wielkiego, miejscem jarmarku stało się kowalskie „ podzamcze”, czyli część miasta położona w sąsiedztwie niegdysiejszego zamku – w bezpośrednim sąsiedztwie remizy, Szkoły Rolniczej i parku miejskiego im. Leona Stankiewicza. Na scenę i jej zaplecze wykorzystany został budynek b. dworca autobusowego. Jarmark rozpoczął się od historycznego korowodu. Z tej racji, że jego głównymi uczestnikami byli uczniowie, nauczyciele, radni oraz urzędnicy miejscy korowód wyruszył z miejsca zbiórki - ulicy Piwnej o godz.13.30. Hasło do wymarszu dał na myśliwskiej trąbce myśliwy z Kowala Michał Pawłowski. Korowód prowadził nowy strażacki wóz bojowy. Zaraz za nim podążała orkiestra dęta wraz z mażoretkami w łącznej liczbie 55 osób! Za orkiestrą szli wzbudzający szczególne zainteresowanie szczudlarze z Torunia, a za nimi przedstawiciele władz miasta: Burmistrz z „kluczem do bram miasta” wraz z Radnymi oraz królem Kazimierzem Wielkim, w postać którego wcielił się uczeń gimnazjum Patryk Nakonowski. Za rajcami miejskimi szli w komplecie przebrani w stroje historyczne pracownicy Urzędu Miasta, biblioteki, członkowie młodzieżowego klubu „ Puchatek”, a tuż za nimi ubrani w efektowne stroje historyczne członkowie Bractwa Kurkowego z Włocławka, zespołu teatralnego „ Szok”, działającego przy DPS oraz pocztowcy z terenu Kowala i okolic. Za nimi w korowodzie szli jego najliczniejsi uczestnicy: barwnie ubrani i poprzebierani w historyczne stroje przedszkolaki, uczniowie, członkowie rad rodziców, nauczyciele i pracownicy: przedszkola, szkoły podstawowej, gimnazjum, oraz szkoły rolniczej. Ta grupa korowodu była najliczniejsza, a przez to najważniejsza także dzięki temu, że wsparli ją swoją obecnością rodzice wielu przedszkolaków i najmłodszych uczniów. Korowód przy dźwiękach orkiestry, werblach oraz szczególnie głośnego bębna Bractwa Kurkowego przemierzył ulice: Szkolną, Mickiewicza, Plac Rejtana, ulicę K. Wielkiego i doszedł, aż pod po14 Kazimierzowskiego 2013 mnik Króla w nowym parku. Po złożeniu kwiatów pod pomnikiem uroczysty charakter chwili podkreślił wystrzał z armaty Bractwa Kurkowego z Włocławka, do którego należą również dwaj kowalanie: Wiesław Pawlak, a od niedawna także Aleksander Zbonikowski. Zaraz po tym członkowie kowalskiego Koła Związku Hodowców Gołębi Pocztowych wypuścili w niebo ponad tysiąc gołębi. Po wykonaniu pamiątkowych zdjęć pod pomnikiem uczestnicy korowodu udali się na główne miejsce jarmarku, czyli w okolice dworca i remizy. Jarmark otworzył Burmistrz Eugeniusz Gołembiewski, który przekazał insygnia burmistrzowskiej władzy: łańcuch i symboliczny klucz do bram miasta królowi Kazimierzowi Wielkiemu. Z tej racji, że tegoroczny Jarmark odbywał się pod patronatem Marszałka Województwa Piotra Całbeckiego, w jego imieniu głos zabrał członek Zarządu Województwa Sławomir Kopyść. Zaraz potem obowiązki gospodyni artystycznej części imprezy przejęła nauczycielka Szkoły Podstawowej Alicja Czekaj, która z wielkim wdziękiem i wrodzonym talentem scenicznym po raz kolejny poprowadziła jarmarkowe występy. Na scenie swoje umiejętności prezentowali: przedszkolaki, uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum. Warto podkreślić, że na prośbę opiekunki grupy baletowej naszego gimnazjum i orkiestry dętej Barbary Snopkowskiej efektowny taniec z szarfami wykonały jej byłe uczennice uczęszczające obecnie do szkół ponadgimnazjalnych. Po występach uczniów na scenie pojawił się i wykonał udane, pełne humoru przedstawienie zespół teatralny „Trójkąt” z Zielonej Góry. Potem nastąpił gromko oklaskiwany 45 min. występ uczestnika programu X Factor Grzegorza Kopycińskiego, który potwierdził, że Grzegorz ma autentycznie wielki artystyczny talent. Kolejnymi wykonawcami były także młode artystki, studentki Studium Wokalno-Aktorskim, przy Teatrze Muzycznym Gdyni, których efektowne śpiewy, tańce, a także stroje bardzo podobały się kowalskiej publiczności. Z tej racji, że występy młodych artystów nieco się przeciągnęły opóźnił się nieco występ zespołu Wędrowne Gitary. Występ zespołu, który znakomicie wyko15 nał największe przeboje Czerwonych Gitar, tak bardzo się podobał, że Burmistrz wspierany gromkimi oklaskami wytrwałej publiczności zaprosił zespół na Piknik Strażacki w 2014r. Jarmark zakończyła majówka w parku miejskim. Dokonując relacji z tej jakże udanej imprezy nie sposób pominąć jeszcze wielu innych jej atrakcji. Z pewnością należy podkreślić efektowną scenkę palenia czarownicy (w jej postać brawurowo wcieliła się pracownica Urzędu Miasta Anna Kilichowska – Murawska). Oprócz niej w scence tej udział wzięli: przebrany za kata skarbnik miasta Karol Bednarek oraz członkowie Klubu Puchatek z jego liderem Dawidem Ciemskim, który znakomicie wywiązał się z roli kowala. Skoro mowa o miejskich pracownikach samorządowych zaangażowanych nie tylko w przebieg, ale także w przygotowanie imprezy należy podkreślić, że wspomagani przez panie z KGW i Koła Emerytów, a także nauczycieli i uczniów szkoły rolniczej obsługiwali oni gości jarmarku serwując im gratis: naleśniki z powidłami, kujawski żurek, grochówkę, kiełbaski, chleb ze smalcem i kiszonym ogórkiem, a także ciasta. Dzięki wsparciu imprezy przez wielu sponsorów koszty poczęstunku nie obciążyły kasy miejskiej, podobnie jak słodki poczęstunek serwowany w kawiarence zorganizowanej w Klubie Puchatek. Wypieki zostały wykonane i podarowane miastu przez wspaniałe Panie z naszego miasta. Imprezę wzbogaciły też stoiska: Gostynińsko Włocławskiego Parku Krajobrazowego, Poczty Polskiej, włocławskiego Saniko oraz kramy z wyrobami artystycznymi, regionalnymi i historycznymi. Kramy wykonał mieszkaniec Kowala Stanisław Ogiński przy pomocy panów Aleksandra i Michała Pawłowskich oraz Daniela Króla. Przy okazji przygotowań do Jarmarku objawił się też nieznany szerzej talent innego mieszkańca Kowala p. Jerzego Skrzypińskiego, który wykonał efektowne dyby oraz topór kata. Jest wiele osób i instytucji, które także przyczyniły się do wielkiego sukcesu tegorocznego Jarmarku, na różne sposoby włączając się w jego przygotowanie. Nie licząc pracowników miejskich, nauczycieli, uczniów i ich rodziców, z których wielu poniosło trud i dodatkowe koszty z tytułu przygotowania strojów historycznych swoich dzieci, obliczyliśmy, że należałoby podziękować za pomoc w przygotowanie Jarmarku ok.100 osobom, organizacjom 16 i instytucjom. Z tej racji, że wiele z tych osób nie życzyło sobie upubliczniania ich nazwisk organizatorzy Jarmarku zapewniają o swojej wdzięcznej pamięci. Z tego miejsca chcemy raz jeszcze podziękować wszystkim uczestnikom korowodu, artystom występującym na scenie, w tym Zespołowi Melodia, który śpiewem i tańcem witał ze sceny uczestników korowodu. Serdeczne podziękowania składamy dla: Radnych Rady Miasta Kowal, Banku Spółdzielczego w Kowalu, Firmy Saniko z Włocławka, Wspólnoty Leśnej Rolników Miasta Kowal, Kółka Rolniczego w Kowalu, Nadleśnictwa Włocławek, Firmie Dubielak z Gostynina, Ochotniczej Straży Pożarnej z orkiestrą dętą i mażoretkami, Pań z Koła Gospodyń Wiejskich oraz Związku Emerytów i Rencistów, Zespołowi Melodia, Towarzystwu Miłośników Kowala, Pracownikom Gostynińsko – Włocławskiego Parku Krajobrazowego, Hodowcom Gołębi Pocztowych, Bractwu Kurkowemu, dyrektorowi Szpitala Wojewódzkiego, pracownikom i uczniom placówek oświatowych, pracownikom Inspektoratu Edukacji i Sportu, Centrum Kształcenia Rolniczego, pracownikom i czytelnikom Biblioteki Miejskiej, pracownikom i podopiecznym DPS - Kołu Łowieckiemu Bór, dzieciom i młodzieży Klubu Puchatek, pocztowcom i przede wszystkim tym, którzy poświęcając swój wolny czas wsparli organizację tej imprezy: paniom, które szydełkowały dla dziewczynek z przedszkola ozdobne czapeczki, krawcowym, cieślom ( topór, dyby, kramy), paniom, które upiekły ciasta do kawiarenki pucharkowej, darczyńcom słomy i trzciny, kamerzystom , osobom, które pomogły pozyskać stroje, kosmetyczkom, fryzjerkom, kwiaciarkom, rodzicom oraz wszystkim pracownikom Urzędu i Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej , pracownikom zatrudnionym w ramach robót publicznych i prac społecznie użytecznych. Słowa szczególnego uznania należą się pracownicy Urzędu Miejskiego Grażynie Snopkowskiej, która była nie tylko koordynatorem przygotowań do tegorocznego Jarmarku Kazimierzowskiego, ale także inspiratorką wielu pomysłów. PS Warto podkreślić, że ważną imprezą wzbogacającą Jarmark Kazimierzowski był II Ogólnopolski Turniej Szachowy im. Króla Kazimierza Wielkiego, z którego prezentujemy odrębną relację. ■ 17 18 19 Pożegnaliśmy śp. Jerzego Kopycińskiego Śp. Jerzy Kopyciński przez wiele lat pełnił funkcję Prezesa Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych i Osób Represjonowanych Koła Miejsko – Gminnego w Kowalu. Wraz z Jego odejściem wielką stratę poniosła nie tylko Jego najbliższa Rodzina, ale społeczność Królewskiego Miasta Kowala i okolic. W pamięci osób związanych z życiem społecznym naszego środowiska śp. Zmarły zapisał się jako człowiek oddany życiu publicznemu . Oddany w bezinteresowne zaangażowanie się np. w dzieło telefonizacji Kowala, w budowę osiedlowej kanalizacji sanitarnej, a później także w budowę drogi na Górnym Grodztwie. Warto też wspomnieć, że śp. Jerzy był także artystycznie uzdolniony, czego potwierdzeniem jest m.in. Jego kilkuletnia działalność jako muzyka i tancerza w kapeli ludowej spod Kowala. Szczególnie długi okres swojego życia nasz śp. Jerzy Kopyciński poświęcił pasji pszczołom. Nieliczni wiedzą o Jego wielkich zasługach dla Polskiego Związku Pszczelarskiego, którego był wybitnym działaczem, nie tylko na szczeblu naszego miasta i okolic, ale całego okręgu. W pamięci całej naszej społeczności zapisała się Jego gorliwa, pełna oddania działalność jako Prezesa Polskiego Związku Kombatantów i Więźniów Politycznych RP. Z racji częstych kontaktów z Urzędem Miasta dobrze wiemy jak bardzo angażował się w sprawowanie tej funkcji, z myślą o koleżankach i kolegach kombatantach, których był dobrym duchem i opiekunem. Jego wielkie sukcesy na niwie działalności kombatanckiej z całą pewnością nie pozostały bez wpływu na awans na stopień oficerski, który otrzymał kilka lat temu. Bardzo sobie ten honor cenił, bo był nie tyko społecznikiem, ale także wielkim patriotą. Dawał temu wyraz także w okolicznościowych wystąpieniach, które głosił zawsze z okazji obchodów kolejnej rocznicy wybuchu II wojny światowej. Miał poczucie misji i odpowiedzialności za całe środowisko kombatanckie naszego terenu, czemu dawał wyraz na różne sposoby. Pozostanie z pewnością na kartach historii naszego miasta. List do Lokatorów i Właścicieli wykupionych mieszkań komunalnych W związku z problemem narastających zaległości płatniczych za mieszkania ADM, zwłaszcza ze strony kilkunastu rodzin zamieszkałych w bloku przy ul. Kopernika 35, z upoważnienia władz Miasta, uprzejmie informuję, że w stosunku do największych dłużników podejmowane będą działania polegające na skłonieniu ich do zamiany mieszkań. W związku z faktem, że Miasto nie posiada wolnych lokali mieszkalnych, zwracam się z informacją do wszystkich zainteresowanych osób o możliwości zamiany obecnego lokalu, na lokal o wyższym standardzie. Oferta ta jednak kierowana jest tylko do tych spośród Państwa, którzy sumiennie od lat ponoszą opłaty za mieszkanie. Przy okazji tej korespondencji 20 pragnę też poinformować, że jeszcze w roku bieżącym władze Miasta zamierzają zakupić ogrzewane na prąd kontenery mieszkalne o powierzchni 15 m2 (2,5m na 6m), które będą zlokalizowane na działce miejskiej przy ulicy Dobiegniewskiej. Działania związane z nakłanianiem dłużników do zamiany mieszkań w tym także zakup kontenerów mieszkalnych, podyktowane są tym, aby spowodować poważne traktowanie nie tylko przez wszystkich lokatorów, ale także przez właścicieli wykupionych mieszkań obowiązku regularnej wpłaty opłat czynszowych i eksploatacyjnych. Nie można dłużej tolerować faktu, że w szczególności do centralnego ogrzewania w blokach przy ulicy Kopernika 35 i Piłsudskiego 44 dopłacają inni najemcy i lokatorzy, a także budżet Miasta, do którego nie wpływają w całości zbierane od wszystkich płacących mieszkańców ADM opłaty za wodę, ścieki i śmieci. Tylko z tego ostatniego tytułu ZGM zadłużył się wobec budżetu Miasta na kwotę 120 tys. zł. Gdyby wszystkie zbierane przez ZGM opłaty przekazywane były w całości do kasy miejskiej, wówczas konieczne byłoby wyłączenie centralnego ogrzewania w trakcie sezonu grzewczego, co byłoby niesprawiedliwe i krzywdzące dla większości lokatorów i właścicieli ponoszących sumiennie wszystkie opłaty, w tym także za centralne ogrzewanie. Nie sposób pominąć także i tego, że zaległości płatnicze części lokatorów i właścicieli mieszkań ograniczają także zakres remontów ► ► wszystkich administrowanych przez ZGM budynków komunalnych. Mając pełną świadomość faktu, że zaproponowane w niniejszym piśmie metody działania nie wszystkim Państwu będą odpowiadać, uważam jednak, że są one konieczne ze względu na to, że nie przynoszą oczekiwanego rezultatu prowadzone od wielu lat postępowania układowe z dłużnikami. Praktycznie wszyscy z nich są sumiennymi płatnikami zakładu energetycznego, operatorów telefonii komórkowej, a w wielu przypadkach także telewizji satelitarnej. Stać ich także na utrzymanie samochodów osobowych. Świadczy to o tym, że niektórzy dlatego za mieszkanie nie płacą, bo czują się bezkarni. Potwierdzeniem tego jest fakt, że ci sami lokatorzy, którzy nie chcą płacić Miastu, nie zalegają z opłatami za energię elektryczną, poza jednym zna- nym nam przypadkiem wszyscy regularnie płacą za prąd! Chcemy konsekwentnie walczyć z tym zjawiskiem. Dla wszystkich zainteresowanych tym problemem podajemy, że czynsze za mieszkania komunalne w Kowalu są bardzo niskie i wynoszą: - za 1m2 lokalu socjalnego 1,00 zł miesięcznie, - za 1m2 mieszkanie bez centralnego ogrzewania 1,75 zł miesięcznie, - za 1m2 mieszkanie z centralnym ogrzewaniem 2,25 zł miesięcznie. Na podstawie tych stawek wysokość czynszu za mieszkania komunalne w Kowalu kształtuje się od najniższego czynszu wynoszącego 30,00 zł, do najwyższego czynszu - 100 zł. Średnia wysokość czynszu za mieszkanie komunalne w naszym Mieście to tylko kwota 70,36 zł miesięcznie. Nawet gdyby wszyscy sumiennie czynsz za mieszkanie płacili, to żądających przeprowadzenia gruntownych prac remontowych chciałbym zapytać: co za te pieniądze można więcej zrobić, ponadto co jest robione?! Wysokość czynszu za mieszkania komunalne jest symboliczna w stosunku do cen rynkowych. Z posiadanych przez nas informacji wynika, że za wykupione od Miasta mieszkanie komunalne ich obecni właściciele żądają czynszu około 300,00 - 400,00 zł miesięcznie, do czego trzeba doliczyć jeszcze opłaty za media. Czyniąc tę korespondencję ogólnie dostępną, chcę pokazać, z jak wielkimi problemami z utrzymaniem mieszkań komunalnych musi borykać się samorząd naszego Miasta. Z poważaniem Jacek Domżał Kierownik Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej UCZNIOWIE SZKOŁY ROLNICZEJ NA PRAKTYCE W MIĘDZYZDROJACH Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu od kilku lat aktywnie uczestniczy w projekcie „CEKIN - Wzmocnienie kompetencji kluczowych w zakresie inicjatywności i przedsiębiorczości wśród uczniów szkół rolniczych w Polsce”, współfinansowanego ze środków UE. W jego ramach młodzież wcześniej brała udział w kilku wyjazdach edukacyjnych. Pierwszy z nich odbywał się w Białce Tatrzańskiej, gdzie zapoznano się z lokalnym wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii (wody geotermalne), drugi w Kamiennej Górze, gdzie poznano zasady funkcjonowania gospodarstwa ekologicznego oraz małych elektrowni wodnych. Ostatnio, już po raz drugi, udali się także do znanego nadmorskiego kurortu w Międzyzdrojach. Tam podczas praktyk młodzież miała możliwość zapoznania się z funkcjonowaniem całej infrastruktury Międzyzdrojów, która ma na celu przyciągnięcie jak największej liczby turystów. Uczniowie w czasie tygodniowej praktyki mieli możliwość pracy na różnych stanowiskach w zakładzie gastronomicznym przedsiębiorstwa sp. z o.o. TORESS. Zapoznali się ze sposobami przygotowywania posiłków znajdujących się w karcie dań, obsługą dotykowej kasy fiskalnej i programem „GASTRO CHEF”, organizacją i zagospodarowywaniem przestrzeni na sali konsumenta i jej podstawowym wyposażeniem oraz obsługą urządzeń do zmywania, a także zasadami bhp. W czasie praktyk był czas również na wypoczynek, gdyż uczniowie odbywali praktykę w systemie dwuzmianowym, tj. od godziny 1000 do 1600 i od 1600 do 2200. Z uwagi na to, że słoneczna pogoda była przez cały tydzień, młodzież głównie przebywała na plaży, kąpała się i opalała. Późnymi popołudniami i wieczorami uczniowie zwiedzali Międzyzdroje. Jedną z największych miejscowych atrakcji turystycznych jest molo, które sięga w morze 395 m. Roztacza się z niego przepiękny widok na otwartą przestrzeń morską i okolice. Przy wejściu na molo znajdują się charakterystyczne dwie białe, ozdobne wieżyczki. Przed molem usytuowany jest pasaż handlowy, w którym mieszczą się rozmaite knajpki i pizzerie, a pod nim bardzo popularna dyskoteka. Na końcu znajduje się przystań dla turystycznych statków, które wypływają stąd do Świnoujścia i niemieckich miejscowości nadmorskich. Kolejną atrakcją była wizyta w Gabinecie Figur Woskowych. Same figury wyglądały bardzo realistycznie do tego stopnia, że uczennice nie mogły się powstrzymać od ich dotknięcia. Uczestnicy praktyk byli także na Promenadzie Gwiazd – słynnym deptaku, na którym pozostawiły odcisk dłoni osoby ze świata kultury. Szczęśliwym trafem podczas pobytu uczennic w Międzyzdrojach odbywał się „Festiwal Gwiazd” i udało się zobaczyć „na żywo” popularnego ► 21 ► aktora Jarosława Jakimowicza. Wieczorami dziewczyny odpoczywały w pięknie oświetlonym Parku Zdrojowym, w którym mogły podziwiać rzadkie okazy drzew i krzewów. Niebywałą okazją był też Festiwal Indii – Lato 2013, w którym uczniowie poznali klasyczne i folkowe tańce indyjskie, tradycyjną muzykę, pokazy jogi, sztuki walki, magii, musicale z dziećmi. W okalających scenę namiotach młodzież zapoznawała się z Jadwiga Śpibida – dyrektorem Zespołu Szkół Samorządowych w Kowalu Na mocy Zarządzenia Burmistrza z dnia 15 lipca 2013 r., Jadwiga Śpibida – wieloletni dyrektor kowalskiego gimnazjum, została powołana na pięcioletnią kadencję dyrektora nowo utworzonego Zespołu Szkół Samorządowych w Kowalu. Bardzo ważną częścią procedury wyłonienia dyrektora był konkurs, 22 który odbył się 26 czerwca br. Konkurs wywołał duże poruszenie nie tylko wśród samych nauczycieli w Kowalu – co jest zrozumiałe, bo przecież chodzi o ich szefa, ale także w środowiskach politycznych i to nie tylko miasta, ale i powiatu. To ostatnie dziwić już musi, bo co ma powiat do miejskich szkół w Kowalu? Zgodnie z prawem nie powinien mieć nic, ale uczestnicy i obserwatorzy życia politycznego naszego środowiska dobrze wiedzą, że rządząca w powiecie Wspólnota Samorządowa nieustannie dąży do obsady swoimi działaczami kolejnych stanowisk publicznych w naszym mieście. Po nieudanej próbie zdobycia Banku Spółdzielczego w Kowalu, obsadziła niedawno swoimi politykami stanowiska dyrektorów DPS i LO. O tym, że Wspólnota Samorządowa ma także „chrapkę” na stanowisko dyrektora Zespołu Szkół miejskich zostałem powiadomiony przez - nazwijmy to tak - bardzo poważne i wiarygodne osoby. Aby rozwiać wątpliwości w tej bulwersującej sprawie najpierw na po- restauracją wegeteriańską, pokazem gotowania i warsztatem makijażu. Ostatniego dnia w nagrodę za sumienne i rzetelne wykonywanie obowiązków podczas praktyk, na uczniów czekała niespodzianka od firmy sp. z o.o. TORESS. Był to przejazd tzw. bananem wzdłuż całej plaży. Atrakcja ta dostarczyła młodzieży dużo wrażeń i niezapomnianych chwil. Firma TORESS jest zainteresowana stałą współpracą ze szkołą rolniczą w Kowalu, gdyż uczniowie podczas tegorocznej i ubiegłorocznej praktyki dali się poznać jako kompetentni i odpowiedzialni praktykanci. Zajęcia w Międzyzdrojach były na pewno ciekawym i wielce pouczającym doświadczeniem. Umiejętności i wyniesiona wiedza na pewno w przyszłości ułatwi uczniom pracę w gastronomii i może zainspiruje po skończeniu szkoły do otworzenia własnego biznesu w branży gastronomicznej. Krzysztof Kordyl siedzeniu Zarządu Powiatu w dniu 13 czerwca br., a potem raz jeszcze, tym razem w piśmie z 28 czerwca zadałem wprost pytanie: „czy Pan Kazimierz Kaca Starosta Włocławski angażował się w przebieg konkursu na dyrektora miejskiego Zespołu Szkół Samorządowych w Kowalu? Czy i z kim prowadził Pan negocjacje polityczne w sprawie w/w konkursu?”. Starosta uchylił się od odpowiedzi na to pytanie, co dla mnie stanowi potwierdzenie, że próby ingerencji w przebieg konkursu na dyrektora szkół miejskich w Kowalu rzeczywiście miały miejsce. W całej sprawie nie chodzi tylko o nieprzestrzeganie dobrych obyczajów, czy naruszanie suwerenności samorządu miasta w relacjach z powiatem, co gwarantuje ustawa, ale zachodzi tu też – moim zdaniem - podejrzenie naruszenia prawa. Panu Staroście, z uszanowaniem dla jego stanowiska, pozwolę sobie przy tej okazji udzielić rady, ażeby zaprzestał mieszania się w funkcjonowanie szkół miejskich w Kowalu, a zajął się zamiast tego swoimi szkołami w całym powiecie, tymi w Kowalu też. Wyniki ostatnich matur najlepiej pokazują, jak wiele na tym polu ma Powiat do zrobienia. Eugeniusz Gołembiewski Burmistrz Miasta Kowala Co trzeba zmienić w kowalskiej oświacie? Nie będę ukrywał, że należę do osób, które cieszą się z tego, że to Jadwiga Śpibida od nowego roku szkolnego obejmie obowiązki dyrektora Zespołu Szkół Samorządowych w Kowalu. Z zamieszczonych w tym numerze Informatora danych na temat uposażeń nauczycieli trudno nie zauważyć, jak niewiele mniej od dyrektora szkoły zarabiają podlegający mu nauczyciele. Dyrektor musi pracować nie 18, ale 40 godzin tygodniowo, ma normalny urlop zamiast dwumiesięcznych wakacji, a za pensję niewiele wyższą od innych nauczycieli przejmuje na siebie odpowiedzialność za kierowaną przez siebie szkołę, a przede wszystkim za jej wyniki. Kierując przez ponad 10 lat kowalskim gimnazjum Jadwiga Śpibida udowodniła, że umie być dobrym dyrektorem. Wyniki testów i sprawdzianów na przestrzeni ostatnich kilku lat jednoznacznie pokazują tendencję, że spośród naszych szkół znacząco lepiej wypada w nich gimnazjum, gorzej szkoła podstawowa. Pisząc o tym nie zamierzam krytykować, środowiska nauczycielskiego podlegających mi szkół. Zdecydowana większość naszych nauczycieli pracuje bardzo dobrze, tak w jednej, jak i w drugiej szkole, nie zapominając też o przedszkolu. Wśród naszych nauczycieli mamy też prawdziwe nauczycielskie gwiazdy, które w mojej ocenie były do tej pory często niedoceniane. Od nowej p. Dyrektor oczekiwać będę wprowadzenia większej dyscypliny pracy, nagradzania, w tym finansowego tych spośród nauczycieli, którzy szczególnie angażują się w swoją pracę i mają tego wyniki. Wyrażam też nadzieję, że pod jej kierownictwem przestrzegana będzie w pełni apolityczność szkoły. Mam świadomość tego, że to, co tu napisałem może posłużyć do krytyki pod moim adresem, zwłaszcza ze strony osób, które przez wiele lat chciały czynić z naszych szkół arenę lokalnej walki politycznej. Pamiętam o tym, że swoją pracę zawodową zaczynałem w szkole i szczerze szanuję nauczycielski stan i doceniam jego wielką rolę w środowisku naszego miasta. Najlepszym potwierdzeniem mojej troski o nauczycieli jest nie tylko obecny stan szkoły i jej wyposażenie, ale przede wszystkim to, że kierowany przeze mnie samorząd miasta Kowala jest jednym z niewielu w całej Polsce, gdzie nie było zwolnień „na bruk” zatrudnionych na stałe nauczycieli i to pomimo tego, że w ostatnich latach ubyło nam blisko 1/3 uczniów, a wraz z tym realnie zmniejszyła się w takim samym stopniu subwencja oświatowa. Jeśli zmuszeni byliśmy wypowiadać pracę nauczycielom, to dotyczyło to tylko tych, którzy mieli uprawnienia emerytalne, a każdy z przechodzących w ostatnich latach na emeryturę otrzymywał aż dziewięciomiesięczną odprawę emerytalną. Nie tylko pedagogom, ale wszystkim, którzy z tego nie zdają sobie sprawy, chcę przypomnieć rzecz oczywistą, że szkoła służy w pierwszym rzędzie uczniom, a dopiero potem jej pracownikom. Przed p. Dyrektor trudna misja do wykonania. Z tego miejsca chcę prosić wszystkich: nauczycieli, rodziców i uczniów o wsparcie tej jakże ważnej misji. Ze swej strony pragnę zapewnić, że tak jak to było do tej pory, samorząd miasta nie będzie traktować naszych placówek oświatowych jako swojego politycznego dominium. Będziemy natomiast czynić wszystko, aby na miarę naszych możliwości stwarzać im optymalne warunki do pracy, oczekując w zamian dobrych wyników pracy, potwierdzonych przede wszystkim w testach i sprawdzianach, których wyniki winny być lepsze od średniej w powiecie, województwie i w całej Polsce. Myślę, że jest to oczekiwanie możliwe do spełnienia. Eugeniusz Gołembiewski Burmistrz Miasta Kowala Śp. Włodzimierz Zimecki - kowalski mistrz szachów Od listopada 2012r. do marca 2013r. odbywał się w Kowalu turniej szachowy „ Grand Prix Miasta Kowala”. Nie został on jednak dokończony ze względu na śmierć p. Włodzimierza Zimeckiego. Umarł w czasie rozgrywania partii szachowej 11 rundy turniejowej, odbywającej się w dniu 10.03.2013 r. w Klubie Puchatek. Pomimo niedokończenia turnieju szachowego śp. Włodzimierz Zimecki został zwycięzcą turnieju, co wynika z punktacji turnieju. Tym samym można powiedzieć, że śp. Włodzimierz Zimecki został szachowym mistrzem Kowala na 2013 rok. Mistrzem tym był przez wiele lat. 23 Komisarz Laura Hartmann z wizytą w Kowalu IPA - International Police Association (Międzynarodowe Stowarzyszenie Policji) zostało założone z inicjatywy angielskiego policjanta sir sierżanta Arthura Troopa w dniu 01 stycznia1950 r. Celem stowarzyszenia jest tworzenie autentycznych więzi przyjaźni i koleżeństwa pomiędzy służbami Policji z całego świata. Na dzień dzisiejszy stowarzyszenie skupia kilkaset tysięcy policjantów czynnych i emerytów z ponad 80 krajów świata. Polscy policjanci przystąpili do IPA w dniu 12 października 1992r. Sekcja Polska IPA zajmuje się wymianą stażową policjantów, organizacją imprez sportowych i kulturalnych oraz szeroko rozumianą integracją policyjnego środowiska. IPA jest stowarzyszeniem neutralnym politycznie, gospodarczo, związkowo i religijnie, jego siedzibą jest Szwajcaria. Na zaproszenie Zarządu Kujawsko-Pomorskiej Grupy Wojewódzkiej IPA w Bydgoszczy oraz Regionu Włocławek w ramach międzynarodowego programu wymiany stażowej policjantów 29 czerwca br. przybyła do Włocławka komisarz Laura Hartmann, która na co dzień jest funkcjonariuszką policji niemieckiej w miasteczku Lorsch, w kraju związkowym Hesja. 24 Pracuje w pionie poszukiwawczym, specjalizującym się w ujawnianiu poszukiwanych lub zaginionych osób, jak również poszukiwaniem skradzionych pojazdów. Wymiana taka przyczynia się też do szeroko rozumianej integracji policyjnego środowiska, zgodnie z mottem przewodnim naszego stowarzyszenia „Servo per Amikeco – Służyć poprzez przyjaźń”. Komisarz Laura Hartmann w czasie dwutygodniowej wizyty we Włocławku zapoznała się nie tylko z pracą włocławskich policjantów, gdyż była również gościem policjantów z Posterunku Policji w Kowalu, gdzie zapoznała się ze strukturą, problemami i warunkami pracy miejscowych funkcjonariuszy, jak również pełniła z nimi służbę w terenie. Była również gościem samorządu miejskiego Kowala. Jak przystało na gospodarza, niecodziennego gościa przywitał i oprowadził po królewskim miasteczku sam burmistrz – Eugeniusz Gołembiewski, w asyście sekretarza - Szymona Strucińskiego, kierownika posterunku asp. szt. Eugeniusza Latowskiego i Wojciecha Nawrockiego - z-cy sekretarza IPA Regionu Włocławskiego. W spotkaniu pomagała p. Zofia Gołembiewska - na co dzień nauczyciel j. angielskiego i żona burmistrza, która była tłumaczem. Nasz gość był pod wielkim wrażeniem czystości parków i zieleni, jaką można spotkać na każdym skwerze, rogu czy skrzyżowaniu w Kowalu. Podziwiała rozwiązania i projekty „miejskiego ogrodnika”, którym, na co dzień jest sam gospodarz miasta. Oprócz Włocławka i Kowala Laura Hartmann odwiedziła wiele miejsc w naszym regionie, zwłaszcza tych o dużych walorach turystyczno-krajoznawczych, zabytków czy miejsc historycznych. W czasie wolnym od służby oraz w weekendy Lara Hartmann była goszczona w domach naszych funkcjonariuszy i członków stowarzyszenia IPA, gdzie poznawała życie rodzinne i prywatne emerytów i czynnych policjantów, ich zwyczaje i kulturę, a także smak tradycyjnych polskich i kujawskich potraw. Ogromne wrażenie zrobiła na niej kujawska gościnność oraz miłe i serdeczne podejście do jej osoby przez funkcjonariuszy i członków naszego stowarzyszenia, którzy gościli ją w swoich domach. Z pewnością pobyt stażowy we Włocławku oraz zdobyte informacje i doświadczenie przyniesie naszej niemieckiej Wojciech Nawrocki i komisarz Laura Hartmann koleżance wiele cennych i przydatnych w pracy zawodowej rozwiązań. Wojciech Nawrocki Od redakcji Nasze miasto budzi coraz większe zainteresowanie turystów. Przyjeżdżają do Kowala z pobliskich gmin, ale także z odległych zakątków Polski, a bywa, że i z zagranicy. Z docierających do nas ze wszystkich stron opinii wynika, że przyjezdni zauroczeni są naszym miastem, panującym w nim porządkiem parkami i zielenią miejską. Poniżej wspominamy tylko tych gości, którzy zaawizowali swój przy- jazd do naszego miasta drogą oficjalną. Oprócz komisarz Laury Hartmann z Niemiec w ostatnim czasie odwiedzili nasze miasto jeszcze inni niepospolici goście: 7 maja br. było u nas 12 cyklistów z Niemiec i powiatu tarnogórskiego na Śląsku, którzy przemierzali rowerami trasę z Berlina do Warszawy. Na ich prośbę burmistrz zaprezentował im Kowal, który bardzo im się spodobał. Naszym miastem zachwyceni byli także przedstawicie Ministerstwa Rolnictwa z Rumunii, którzy gościli w Kowalu 4 czerwca br. Po obejrzeniu obu parków i wycieczce ulicami miasta, Kowal spodobał Pamiątkowe zdjęcie komisarz Laury Hartmann po spotkaniu z władzami miasta i kowalskimi policjantami Cykliści z Niemiec im się tak bardzo, że - pół żartem pół serio - zaproponowali burmistrzowi pracę w Rumunii co najmniej na kilka kadencji. Nasze miasto bardzo spodobało się też samorządowcom z Goliny, którzy 13 maja br. odbyli w Kowalu obrady połączonych komisji swojej rady w siedzibie Urzędu Miasta przy ul. Piwnej, a przede wszystkim zwiedzili Kowal. O swoich wrażeniach z pobytu w naszym mieście napisała w imieniu samorządowych gości z Goliny przewodnicząca tamtejszej rady Anna Kapturka. Treść tej korespondencji publikujemy na stronie 31 Goście z Goliny 25 Z DZIEJÓW NADLEŚNICTWA KOWAL KOWALSCY LEŚNICY W HOŁDZIE PIŁSUDSKIEMU Warto przypomnieć, że w latach międzywojennych, kiedy funkcjonowało Nadleśnictwo Kowal, jego pracownicy włączyli się w ogólnonarodową akcję oddania czci Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu poprzez sypanie Kopca w Krakowie na Sowińcu. Zachowały się nawet zdjęcia upamiętniające to wydarzenie, które publikujemy poniżej. Piłsudski cieszył się ogromnym szacunkiem społecznym, gdyż w powszechnej opinii był uznawany za wskrzesiciela niepodległej Polski. Tradycja sypania kopców ku czci wybitnych osobistości sięgała czasów wcześniejszych. Na ziemiach polskich jest ich blisko 270. Szczególnym miejscem pod tym względem jest z pewnością Kraków, który może poszczycić się aż czterema takimi obiektami. Z pewnością są one najsławniejsze i największe, wszystkie utrwalone zostały w poezji, literaturze, malarstwie. Kontynuacją tej tradycji był pomysł usypanie Kopca J. Piłsudskiego. Ideę tę przypomniał w 1932 r. F. Supergan broszurą Bojownikom o wolność – Naród. Wystąpił on z pomysłem stworzenia „kopców Odrodzonej Polski” – pomników budowanych w czynie społecznym i za społeczne pieniądze. Propozycję tę podjął Związek Legionistów Polskich inicjując budowę Kopca J. Piłsudskiego w Krakowie i chociaż pomysł jego utworzenia zrodził się jeszcze za życia Marszałka, to prace intensywnie ruszyły po jego śmierci 12 maja 1935 r. Również i środowisko leśników, bądź co bądź pracowników państwowych, czynnie włączyło się w tę ogólnonarodową akcję. Była ona inspirowana przez Zarząd Główny Przysposobienia Wojskowego Leśników. Poszczególne Dyrekcje Lasów Państwowych organizowały specjalne wyjazdy-pielgrzymki. Z Torunia, np. 11 października 1935 r. wyruszyło do Krakowa koleją ok. 400 osób związanych z leśnictwem, zabierając ze sobą urny z ziemią zebraną z trzech miejsc położonych w lasach pomorskich: z Kępy Redłowskiej, najbliższej miejsca bitwy pod Oliwą, z Borów Tucholskich, z prasłowiańskiego uroczyska Odry Sztafeta rowerowa Koła Przysposobienia Wojskowego Leśników Kowal z urną ziemi przeznaczoną na kopiec marszałka J. Piłsudskiego przed odjazdem do Krakowa. Sztafetę odprawia prezes koła, nadleśniczy Stefan Trocki (na pierwszym planie w cywilnym ubraniu) wraz z inż. J. Cholewą i leśniczymi: P. Olszewskim i L. Szymańskim 26 Kopiec Marszałka Kraków, Sercu Twojemu tak miły, Kraków. który Cię kochał, jak umiał najwięcej, Zapragnął dla Ciebie olbrzymiej mogiły, I zaczął ją sypać przedwcześnie, Niewiedząc co czyni, jak we śnie. Kraków, miasto historii, pełen snów i przeczuć, Śmierć Twoją groźną dostrzegł, Opartą na mieczu, I Anioły kirowe, nadchodzące wieńcem... Kraków, który Cię kochał, jak umiał najwięcej. Od roku, tysiączne ręce Sypią Ci ziemię żałobną, Od roku, jasnowidzące Miasto żegna się z Tobą! Krakowska Ziemia podniosła się kopcem, Krągłym kształtem piersi niewieściej, Aby nią karmić przez wieki Legendę Twoją i Rapsod Niebieski. Maria Pawlikowska- Jasnorzewska i z lasów Pojezierza Brodnickiego, spod dębu, gdzie według legendy miał obozować książę Witold przed bitwą pod Grunwaldem. Z Nadleśnictwa Kowal, które do 1938 r. podlegało Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie, oprócz reprezentacji, która udała się do Krakowa pociągiem, wyruszyła odpowiednio wcześniej także sześcioosobowa sztafeta miejscowego Koła Przysposobienia Wojskowego Leśników na rowerach. Wiozła ona również urnę z ziemią (ciekawe, z jakich terenów pobraną?). Dnia 12 października 1935 r. rano uczestnicy tego historycznego wydarzenia najpierw ruszyli na Wawel, do krypty, gdzie złożone zostało ciało Marszałka. Redaktor „Ech Leśnych” nr 37 z 1935 r. pisał: „Nieprzerwanym korowodem ciągną się rzesze na Wawel, aby Temu, który spoczął między króle, którego geniusz i niezłomna wola wyrwały Naród z pęt i powołały do bytu samodzielnego – oddać hołd”. Po południu zaś delegacje udały się na Sowiniec, by złożyć przywiezione urny. „Na czele sformowanego u podnóża kopca pochodu – pisał dalej wyżej cytowany redaktor – niesiono urnę z ziemią, za którą postępował Okręgowy Zarząd PWL, kierownicy biur, oddziałów, inspektorzy, nadleśniczowie, umundurowana brać leśna jako oddział oraz pozostali uczestnicy. Na szczycie kopca przejął urnę prezes inż. Chwalibogowski (dyrektor toruńskiej Dyrekcji Lasów Państwowych) oraz wiceprezes okręgu inż. Sielużycki, którzy złożyli ziemię z lasów pomorskich w trzonie kopca. Po uroczystej tej chwili zaskrzypiały taczki z ziemią na serpentynach kopca, wie- Członkowie Koła PWL Kowal przed sypaniem kopca J. Piłsudskiego na Sowińcu. Pośrodku stoi w ubraniu cywilnym nadleśniczy Nadleśnictwa Kowal Stefan Trocki zione przez uczestników pielgrzymki pod przewodnictwem dyrektora inż. Chwalibogowskiego. Piękna kamienna urna w kształcie stylizowanej popielnicy, wykuta według projektu kier. M. Sołtysa, spoczęła w muzeum”. Tekst i reprodukcje: Arkadiusz Ciechalski Samochód wjechał w dom przy ul.Tylickiego czeniowej zarówno przez sprawcę wypadku (ubezpieczenie OC), jaki przez p. Bigoszewską, dzięki czemu nie powinno być problemów ze sfinansowaniem remontu. Z tego miejsca Burmistrz bardzo dziękuje nie tylko wszystkim służbom za zaangażowanie w pomoc dla p. Bigoszewskiej, ale także p. Tomaszowi Kaczmarkowi, właścicielowi Hotelu Podgrodzie za bezpłatny nocleg dla poszkodowanej i członków jej rodziny oraz p.p. Radowskim – właścicielom mieszkania w bloku przy ul. Kopernika za bezczynszowe użyczenie mieszkania przez okres 3 miesięcy. Opłaty za mieszkanie z tytułu mediów i prądu pokryje budżet Miasta. Za pomoc i osobiste zaangażowanie dziękujemy również p. Aleksandrowi Zbonikowskiemu i p. Jackowi Centkiewiczowi – właścicielowi firmy budowlanej z Włocławka. szs Tuż przed północą 26 czerwca br. na prostym odcinku ul. Tylickiego nietrzeźwy, niemający uprawnień kierowcy, 24 letni mieszkaniec Kowala wjechał samochodem osobowym w dom p. Marianny Bigoszewskiej. Sprawca wypadku z obrażeniami nogi trafił do szpitala. W wyniku wypadku w murze domu powstała wyrwa o powierzchni ok.9 m2, naruszona została też cała konstrukcja budynku. Po policji na miejscu wypadku pojawili się ze specjalistycznym sprzętem strażacy z Kowala oraz dwie jednostki Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku, którzy zabezpieczyli dom przed zawaleniem. Krótko po północy na miejscu wypadku pojawili się też pracownicy Urzędu Miasta, którzy zaoferowali nocleg dla poszkodowanej w Hotelu Podgrodzie, a także zapewnili dozór nad mieniem pozostawionym w uszkodzonym domu. Następnego dnia rano na miejscu wypadku pojawili się pracownicy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, którzy po dokonaniu szczegółowych oględzin domu, zdecydowali o jego wyłączeniu z eksploatacji na czas remontu. W tym stanie rze- czy Burmistrz zaoferował p. Mariannie Bigoszewskiej wynajęcie na koszt Miasta mieszkania na czas remontu, wraz z pokryciem kosztów zabezpieczenia budynku przed katastrofą budowlaną - poprzez podstęplowanie stropu budynku - przez firmę z Włocławka, z Włocławka dlatego, ponieważ żadna z kowalskich firm nie chciała się podjąć tego zadania. Pracownicy miejscy uprzątnęli miejsce wypadku i odgrodzili je od jezdni. Miasto udzieliło też poszkodowanej wsparcia w negocjacjach z firmą ubezpieczeniową, która pokryje koszty remontu. Ku przestrodze innych warto w tym miejscu podkreślić fakt posiadania polisy ubezpie- Materiał z Policji 27 Nasze piękniejące miasto 28 W tym numerze Informatora Kowalskiego w kilku miejscach piszemy o urodzie naszego miasta. Kowal niewątpliwie staje się coraz czystszy i piękniejszy, co dostrzegają szczególnie nasi goście. Czystość i urządzenie zieleni miejskiej to najlepsza wizytówka Kowala, to coś, co pozytywnie wyróżnia nas na tle większości polskich miast i gmin. Oprócz parków możemy się pochwalić unikalnymi w całej Polsce „ogródkami przyulicznymi”, których z roku na rok nam przybywa. Jak wyglądał Kowal bez nich, przypominają zdjęcia sprzed 10 lat. Chodniki z kostki brukowej i asfaltowe jezdnie to dzisiaj w Polsce rzecz bardzo częsta. Nie możemy się niestety pochwalić wieloma zabytkami, czy architekturą starej części miasta. O wyjątkowości Kowala stanowi przede wszystkim zieleń miejska, której przyuliczne ciągi wraz ze skwerami i parkami tworzą atrakcyjną całość. Przyjezdni dostrzegają to, czego my sami często nie widzimy, bo do tego co dobre i ładne łatwo jest się przyzwyczaić. Ci mieszkańcy, którzy mają swoje ogródki przydomowe dobrze wiedzą, jak wiele pracy i wysiłku wymaga ich pielęgnacja. Nie trudno jest założyć ogród, zwłaszcza jeśli się ma pieniądze, ale sztuką i największym wyzwaniem jest jego utrzymanie w należytym stanie. Kowal staje się - „Miastem Ogrodem”. Tak nazwaliśmy to wszystko, co konsekwentnie od 10 lat robimy w zakresie urządzania i pielęgnowania zieleni miejskiej. Projekt: „Kowal - Miasto Ogród” zyskał uznanie Wojewódzkiego Funduszu Gospodarki Wodnej i Ochrony Środowiska w Toruniu, który kilkakrotnie udzielał nam finansowego wsparcia. W roku bieżącym na realizację kolejnego etapu projektu „Kowal – Miasto Ogród” otrzymamy dotację w wysokości 15 tys. zł. Zostanie ona w całości wykorzystana na zakup nowych sadzonek drzew i krzewów. Kolejnym, unikalnym w skali Polski rozwiązaniem w zakresie utrzymania naszej zieleni miejskiej, jest to, że do urządzania i pielęgnacji terenów zielonych od wielu lat nie wynajmujemy specjalistycznych firm. Wszystko robimy sami, siłami pracowników Urzędu Miasta (słowa uznania dla p. Piotra Nyklewicza) oraz osób bezrobotnych, zatrudnionych w ramach robót publicznych i prac społecznie użytecznych, na co otrzymujemy dotacje z Powiatowego Urzędu Pracy. W ramach prac społecznie – użytecznych zatrudniamy 60 osób – które pracują po jeden dzień w tygodniu, otrzymując za to 8 zł za godzinę. Jest to naszym zdaniem najlepszy sposób łączenia potrzeb miasta z pomocą dla osób pozostających bez pracy. Prawda jest taka, że nie każdy bezrobotny chce pracować. Z powodu spożywania alkoholu w godzinach pracy tylko w tym roku zwolnionych zostało aż 14 osób, które straciły nie tylko pracę, ale także status osoby bezrobotnej i przy okazji pomoc socjalną z kasy miasta. Praktyka ostatnich dwóch lat potwierdza, że najlepszymi pracownikami spośród osób bezrobotnych są ludzie młodzi i dlatego tych osób zatrudniamy najwięcej. W tym roku zmieniliśmy system zarządzania pracownikami zatrudnionymi w ramach prac społecznie – użytecznych. Bezpośredni nadzór nad nimi – w zakresie pielęgnacji parków i zieleni miejskiej, a także usuwania chwastów w ulicach sprawuje p. Grażyna Snopkowska, która indywidualnie przydziela każdemu pracownikowi jego obowiązki i rozlicza z ich wykonania, co przynosi bardzo dobre rezultaty. beg 2003 r. 2003 r. Tu zaszła zmiana 2013 r. 2013 r. Ile zarabiają funkcjonariusze publiczni w Kowalu? Nie ma nic dziwnego w tym, że opinia publiczna jest zainteresowana pieniędzmi, jakie zarabiają funkcjonariusze publiczni. Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom publikujemy w tym numerze Informatora dane na ten temat, oparte o oświadczenia majątkowe lub inne powszechnie dostępne informacje. Zacznijmy od urzędników Eugeniusz Gołembiewski burmistrz Kowala w roku 2012 uzyskał dochód brutto w wysokości 114 875 zł. Dochód ten wynika w całości z co- miesięcznego wynagrodzenia w kwocie brutto 8870 zł i trzynastej pensji. Po odliczeniu podatków w skali całego 2012 roku, Burmistrz zarobił netto ok. 81 tys. zł. Poza trzynastą pensją Burmistrz nie otrzymuje żadnych nagród, bo tak stanowi prawo, a z własnej woli nie pobiera ryczałtu za korzystanie z prywatnego samochodu do celów służbowych. Natomiast Skarbnik Miasta Karol Bednarek zarobił w 2012 roku kwotę nieco ponad 76 tys. zł (brutto). Netto w skali roku jest to kwota ok.55 tys. zł. Sekretarz Miasta Szymon Struciński w 2012 r. zarobił łącznie blisko 47 tys. zł brutto ( netto ok. 35 tys. zł). Po objęciu z dniem 4 luty br. funkcji sekretarza jego dochody będą kształtować się na podobnym poziomie, jak skarbnika, a to z tej racji, że otrzymuje takie samo wynagrodzenie. Wysokość pensji wszystkich pozostałych dziewiętnastu urzędników miejskich, licząc wraz z MOPS i ZGM, kształtuje się od 2213 zł do 4082 zł (brutto miesięcznie. Średnia płaca urzędnicza (w tym kierowników), wraz z wszystkimi dodatkami (trzynasta pensja, dodatek stażowy, dodatek funkcyjny i specjalny oraz obowiązkowe nagrody jubileuszowe), wynosi brutto 3261 zł (netto 2432 zł). ► 29 Ile zarabiają dyrektorzy, nauczyciele i inni pracownicy oświaty ? Dyrektor pięciooddziałowego Przedszkola Miejskiego Barbara Zakrzewska w roku 2012 zarobiła ok. 69 tys. zł brutto, (netto ok. 49 tys.), dyrektor Szkoły Podstawowej Małgorzata Kierzkowska zarobiła w tym samym czasie ok. 62 tys. zł (netto 44 tys.), dyrektor Gimnazjum Jadwiga Śpibida brutto ok. 79 tys. zł (netto 56 tys.). Różnice w wynagrodzeniach dyrektorów wynikają w głównej mierze ze stopnia awansu zawodowego (dwie Panie dyrektorki mają stopień nauczyciela dyplomowanego, a jedna mianowanego) oraz przepracowanych nadgodzin. Nauczyciele w naszych placówkach oświatowych w skali całego 2012 roku brutto zarobili średnio: 19 nauczycieli dyplomowanych po 70 tys. zł (netto 53 tys.), 24 mianowanych ok. 52 tys. zł (netto 39 tys.), a 4 kontraktowych po ok. 41 tys. zł, (netto 30 tys.). Informacje o wynagrodzeniach nauczycieli podajemy w oparciu o przepisy prawa oświatowego, które gwarantuje taki właśnie poziom wynagrodzenia pedagogów. W niektórych przypadkach roczne wynagrodzenie nauczycieli pracujących jednocześnie nie tylko w miejskich, ale także w innych, w tym powiatowych szkołach było wyższe. Nie mamy jednak danych na ten temat. Należy też dodać, że do pensji nauczyciele otrzymują też comiesięczne dodatki, które nie wliczają się do średniego wynagrodzenia. Jest to comiesięczny dodatek wiejski, stanowiący 10% wynagrodzenia zasadniczego, a jego wysokość wynosi w naszych placówkach oświatowych od 233,10 zł do 310,90 zł (brutto) oraz dodatek mieszkaniowy. Wysokość tego dodatku jest uzależniona od liczby osób w rodzinie i kształtuje się w naszych placówkach oświatowych od 70 zł do 106 zł w stosunku miesięcznym. Aby niczego ważnego nie pominąć podajemy też informacje o dochodach Ilony Majewskiej - kierownika Inspektoratu Edukacji i Sportu Urzędu Miasta Kowala. Szefowa miejskiej administracji oświatowej w 2012 roku zarobiła brutto 47,6 tys. zł (netto 34 tys.zł). 30 Jakie pieniądze zarabia się w podległych powiatowi instytucjach zlokalizowanych w naszym mieście? Zacznijmy od Liceum Ogólnokształcącego. Według złożonego oświadczenia jego dyrektor Maciej Zieliński osiągnął w roku 2012 - 88522 zł. Dyrektor Liceum dla Dorosłych Sylwia Lewandowska w minionym roku osiągnęła dochód 52 tyś. brutto. Natomiast Piotr Jacek Zbonikowski - od 1 lipca 2012 roku dyrektor Domu Pomocy Społecznej - w ubiegłym roku osiągnął dochód brutto 86262,31 zł, z czego 46166,67 to dochód uzyskany za pracę w Starostwie Powiatowym, a 40095,64 zł w DPS Kowal. Zarobił jeszcze ponadto 2650,75 z tytułu umowy zlecenia w LO Choceń. Łączne dochody netto Piotra Jacka Zbonikowskiego można szacować na kwotę około 60 tys. zł. Chcieliśmy też podać wynagrodzenia netto dyrektorów placówek powiatowych położonych na terenie Kowala, ale nasza pisemna prośba w tej sprawie została bez odpowiedzi. pt Uwaga na narkotyki !!! Z kręgów policyjnych dotarła do nas informacja, że w stosunku do kilkunastu osób z terenu Kowala prowadzone są czynności śledcze związane z rozprowadzaniem narkotyków. Wakacje to okres pierwszych kontaktów ze środkami odurzającymi. Na naszym terenie jest wiele osób zażywających nie tylko sporadycznie narkotyki, ale także od nich uzależnionych. Człowiek niemający z narkotykami nic wspólnego nie jest w stanie ocenić, czy ktoś jest pod ich wpływem. Dla dobra własnych dzieci sprawdzajcie za pomocą testów: czy narkotykowy problem nie dotyczy waszego dziecka?! Orkiestra Miejska OSP w Wilnie Orkiestra dęta powróciła z wyjazdu do stolicy Litwy – Wilna. Przebywała tam w terminie 29.06.- 02.07.2013 na zaproszenie władz Litewskich oraz Katolickiego Stowarzyszenia Polaków na Litwie. Było to niesamowite wyróżnienie, gdyż orkiestra i mażoretki miały okazję zaprezentować się na centralnym placu stolicy, przed ratuszem oraz na mszy w języku polskim dla mieszkańców narodowości polskiej i nie tylko. Wyjazd miał wymiar historyczny z kilku powodów, był to pierwszy zagraniczny wyjazd za granicę naszego zespołu w jego całej 105 letniej historii, a po drugie Wilno to miasto o wielkiej historii, tak mocno przesiąkniętej Polską. To miasto związanie z Mickiewiczem, Słowackim, Lelewelem, Piłsudskim, Kraszewskim, Moniuszką, Barbarą Radziwiłłówną, czy dynastią Jagiellonów oraz Uniwersytetem Stefana Batorego. Orkiestra została przyjęta bardzo entuzjastycznie i ciepło. Każdy z koncertów przyciągał setki słuchaczy. Oprócz koncertowania kowalanie mieli okazję zwiedzać miasto, zamek w Trokach, zasmakować litewskiej kuchni czy porozmawiać i poznać Polaków zamieszkujących tam na stałe. Należy podkreślić tu wielkie zaangażowanie Ambasady polskiej, władz miasta Wilna, Katolickiego Stowarzyszenia Pola- ków na Litwie oraz władz miasta Kowala z Burmistrzem Eugeniuszem Gołembiewskim na czele oraz Zarządu OSP W Kowalu z panem prezesem Andrzejem Lewandowskim, bez których pomocy to wielkie przedsięwzięcie nie doszło by do skutku, gdyż zorganizowanie 4 – dniowego wyjazdu za granicę dla ponad 50 osób nie jest rzeczą łatwą. Należy na marginesie podkreślić fakt, iż Pan Burmistrz zrezygnował z wyjazdu do Wilna, pomimo oficjalnego zaproszenia władz wileńskich i przeznaczył swoje miejsce dla muzyków, tak aby orkiestra pojechała w maksymalnie pełnym składzie i pokazała się z jak najlepszej strony. Wyjazd i koncerty zostaną na pewno w pamięci młodych artystów na długo i będą wspaniałym wstępem do rozpoczynających się wakacji. Mażoretki (od lewej): Pietruszewska Szanowny Panie Burmistrzu W imieniu Rady Miejskiej w Golinie składam Panu serdeczne podziękowanie za zaproszenie do Kowala, gdzie w dniu 13 maja 2013 r. w sali Urzędu Miasta odbyło się wspólne, wyjazdowe posiedzenie Komisji Rady Miejskiej w Golinie. Dziękuję bardzo za poświęcony nam czas, okazaną nam życzliwość i otwartość oraz przedstawione prezentacje dotyczące roli samorządu i finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem Pańskiej wiedzy. Przekazane informacje i uwagi dotyczące finansów jednostek samorządu terytorialnego były szczególnie cenne w sytuacji, gdy większość składu Rady Miejskiej w Golinie stanowią radni wybrani na tę funkcję pierwszy raz, oczekujący dobrych przykładów gospodarowania skromnym budżetem gminy. W pamięci wszystkich pozostanie również obraz pięknego miasteczka, jakim jest Kowal. Pokazał nam Pan przykład dbałości o gminną infrastrukturę, obiekty sportowe, czystość i estetykę miasta. Byliśmy pod wrażeniem kompozycji zieleni w każdym skrawku przestrzeni miejskiej. Wskazał nam Pan, że dobrze przemyślane wydawane pieniądze nawet przy niewielkim budżecie mogą pozytywnie zmieniać wizerunek miasta i czynić je przyjaznym mieszkańcom. Dla radnych Rady Miejskiej w Golinie to wyjazdowe posiedzenie wszystkich Komisji Anna, 2. Folga Marta, Pesta Joanna, Tomaszewska Julia, Snopkowska Katarzyna, Brewerska Oliwia, Pietrusińska Martyna, Wasielewska Samanta, Dorsz Marzena, Kosińka Ewelina, Szatkowska Sylwia, Małgorzata Jaroszewska, Ziółkowska Oliwia, Urbańska Patrycja, Lisowska Alicja. Orkiestra (od lewej, pierwszy rząd): Stranc Robert – dyrygent, Jaskólski Zbigniew, Naczmańska Natalia, Braun Karolina, Rojewski Franciszek, Rykała Konrad, Zbonikowska Justyna, Rutkowska Justyna, Golon Grzegorz; (drugi rząd) Rykała Szymon, Marek Agnieszka, Marek Edyta, Ratyński Artur, Majewska Kinga, Rudziński Adam, Płaczkowski Paweł, Kruszka Oliwia, Krawiecki Kamil, Rosiak Adrian, (rząd trzeci) Płaczkowski Marcin, Raszka Piotr, Zasada Andrzej, Piekarski Kamil, Pawlak Michał, Rojewska Ewa, Łazarski Michał, Krutulska Monika, (czwarty rząd) Kruszka Józef, Malinowski Arkadiusz, Adamski Dawid, . Jarecki Marcin, Nowakowski Józef. Opiekunowie: Państwo Barbara, i Krzysztof Snopkowscy. rs Kowalskie mażoretki przed ratuszem w Wilnie Rady Miejskiej było praktyczną lekcją gospodarowania skromnym budżetem. Mam nadzieję, że przekazana wiedza i przedstawione przykłady pozwolą nam na wprowadzenie lepszych rozwiązań i podejmowanie optymalnych dla naszej gminy uchwał, godnych miasta kazimierzowskiego! Dziękując za okazaną nam godność pragnę złożyć Panu i wszystkim mieszkańcom Kowala życzenia wszelkiej pomyślności. Mam nadzieję, że współpraca Kowala i gminy Goliny będzie się dalej owocnie rozwijać. Z wyrazami szacunku Przewodnicząca Rady Miejskiej Anna Kapturska 31 II Turniej Szachowy im. Króla Kazimierza Wielkiego W dniu 1 maja 2013 roku odbył się w Kowalu II Turniej Szachowy im. Króla Kazimierza Wielkiego. Impreza ta została zorganizowana w ramach Jarmarku Kazimierzowskiego. Organizatorami turnieju byli: Urząd Miasta Kowala, Stowarzyszenie Króla Kazimierza Wielkiego, Komitet Organizacyjny Turnieju. W skład Komitetu Organizacyjnego weszli : przewodniczący Piotr Ptaszyński, zastępca przewodniczącego Wiesław Matusiak, członkowie: Karol Lewandowski, Maciej Poturalski, Tadeusz Malinowski. Turniej szachowy rozegrany był w kategorii otwartej „open”. Uczestniczyło 66 zawodników od początkujących amatorów do zawodników ligi szachowej. Mistrzowskie kategorie szachowe posiadało 10 uczestników turnieju - arcymistrz Andrei Maksimenko, mistrzowie: FIDE Marcin Steczek i Bartłomiej Siwiec, oraz 7 kandydatów na mistrza szachowego. Turniej szachowy rozegrano na dystansie 9 rund z czasem gry 15 minut dla jednego zawodnika. Sędzią głównym turnieju był Marian Będziński, sędzią rundowym Piotr Ptaszyński - obaj sędziowie szachowi klasy okręgowej. Ich trudnym zadaniem było nadzorowanie przebiegu gry pod względem przestrzegania przepisów szacho- Uczestnicy II Turnieju Szachowego 32 wych. Zawody przebiegły w sportowej atmosferze, w duchu szlachetnej rywalizacji. Organizator ustalił 3 kategorie zawodników uczestniczących w turnieju szachowym - najlepszy zawodnik turnieju, - najlepszy junior ( zawodnik do lat 18 ), - najlepszy zawodnik z Miasta Kowala. Najlepszym zawodnikiem turnieju szachowego został arcymistrz szachowy Andrei Maksimenko ze Żnina. Otrzymał nagrodę rzeczową o wartości 1000 zł ufundowaną przez Burmistrza Miasta Kowala Eugeniusza Gołembiewskiego. Ponadto otrzymał popiersie Króla Kazimierza Wielkiego ufundowane przez Stowarzyszenie Króla Kazimierza Wielkiego. Drugie miejsce zajął Paweł Jaroch z Bydgoszczy. Otrzymał nagrodę o wartości 700 zł ufundowaną przez Marka Giergielewicza Przewodniczącego Rady Miasta Kowala. Trzecie miejsce zajął Kamil Szadkowski z Konina. Otrzymał nagrodę o wartości 500 zł ufundowaną przez Prezesa Stowarzyszenia Króla Kazimierza Wielkiego Eugeniusza Gołembiewskiego. Czwarte miejsce zajął Przemysław Bokiej z Bydgoszczy. Otrzymał nagrodę o wartości 300 zł ufundowaną przez Radę Miasta Kowala. Najlepszy junior Piotr Śnihur z Konina otrzymał puchar i nagrodę o wartości 260 zł od Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego Sławomira Kopyścia. Drugi w kategorii juniorów Andrei Maksimenko jr ze Żnina otrzymał od Marszałka Województwa nagrodę o wartości 200 zł. Trzeci junior Paweł Szarfemberg z Włocławka otrzymał nagrodę o wartości 150 zł ufundowaną przez Kazimierza Kacę Starostę Powiatu Włocławskiego. W kategorii najlepszy zawodnik z Miasta Kowala zwyciężył Marcin Matusiak. Otrzymał nagrodę o wartości 300 zł od Eugeniusza Gołembiewskiego Burmistrza Miasta Kowal. Kolejność miejsc zawodników z Kowala : 2 Wiesław Matusiak, 3 Tadeusz Malinowski 4 Karol Lewandowski, 5 Łukasz Mirowski, 6 Jerzy Śpibida, 7 Miłosz Buziewski, 8 Wojciech Świątkiewicz, 9 Kacper Jerzewski, 10 Mateusz Kostrzewski. Ostatnia czwórka to uczniowie Szkoły Podstawowej w Kowalu, którzy dzięki Pani dyrektor Małgorzacie Kierzkowskiej oraz Panu Januszowi Przywitowskiemu realizują pasję szachową. Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Piotr Ptaszyński Gmina Żydowska dostała odszkodowanie, a co dalej z jej cmentarzem w Kowalu ? Ze względu na społeczne emocje, jakie budzi w Polsce sprawa zwrotu przejętego po II wojnie światowej przez skarb państwa majątku kościołów i związków wyznaniowych różnych religii, nie informowaliśmy do tej pory szerzej o toczącym się od kilku lat- na wniosek Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP – postępowaniu w sprawie zwrotu majątku w naturze i finansowym odszkodowaniu z tytułu mienia będącego niegdyś własnością Gminy Żydowskiej w Kowalu. Zgodnie z ustawą z 1997r., wnioski takie rozpatruje Komisja Regulacyjna w Warszawie. W trakcie toczącego się postępowania Miasto Kowal broniło swoich praw do działek przy ulicy Dobiegniewskiej, na których zlokalizowane było stare targowisko. Wiosną tego roku Komisja Regulacyjna podjęła decyzję, na mocy której oddalony został wniosek Związku Gmin Wyznaniowych w RP o zwrot w naturze działek przy ulicy Dobiegniewskiej ( po starym targowisku), przyznając Związkowi Gmin Wyznaniowych Żydowskich odszkodowanie z budżetu państwa w wysokości 682 tys. zł za działkę, na której obecnie zlokalizowany jest AnBud, a przed wojną była tam synagoga, szkoła żydowska, mykwa i inne zabudowania służące kultowi religijnemu . Przypomnijmy w tym miejscu, że kilkanaście lat temu Miasto mogło przyjąć od skarbu państwa całość terenów po byłej Włocławskiej Fabryce Mebli, w tym i te które później kupił An-Bud. Ówczesny Zarząd Miasta nie uczynił tego, zdając sobie sprawę, że bez uzgodnień ze stroną żydowską, która już wtedy zgłosiła swoje roszczenia, nie mógłby nic z tą nieruchomością zrobić. Gdyby np. Miasto nieruchomość tą przejęło i sprzedało, to wówczas odszkodowanie musiałby wypłacić nie budżet państwa, ale samorząd miasta Kowala. Wobec pomyślnego, z punktu widzenia interesów Miasta Kowala rozwiązania problemu roszczeń strony żydowskiej, Burmistrz wystąpił do Gminy Żydowskiej z propozycją współpracy mającej na celu uporządkowanie starego cmentarza żydowskiego, znajdującego się w Kowalu przy ulicy Dobiegniewskiej ( działka sąsiadująca z oczyszczalnią ścieków). Burmistrz zaproponował, aby wykorzystać do tego celu część odszkodowania ze skarbu państwa przyznanego Gminie Żydowskiej. Burmistrz przedstawił stronie żydowskiej koncepcję polegającą m.in. na ogrodzeniu cmentarza, wycięciu dziko rosnących krzewów, a następnie pokrycia terenu cmentarza grysem kamiennym i ułożeniu 1300 kamieni – jako symbolicznych macew ( żydowskich tablic nagrobnych) upamiętniających 1300 Żydów - mieszkańców Kowala zamordowanych przez hitlerowców w czasie II wojny światowej. W koncepcji Burmistrza strona żydowska miałaby pokryć koszt zakupu materiałów, zaś samorząd miasta miałby wspomóc całe to przedsięwzięcie robocizną. W tej ostatniej sprawie Burmistrz kontaktował się już z fundacją Ari – Ari, która zajmowała się na naszym terenie porządkowaniem cmentarzy protestanckich. W odpowiedzi na swoją propozycję Burmistrz otrzymał odpowiedź, w której strona żydowska złożyła„serdeczne podziękowania dla mieszkańców Gminy Miasta Kowal za podejmowane przedsięwzięcia, mające na celu uczczenie pamięci mieszkańców Kowala pochodzenia żydowskiego, wymordowanych przez nazistów niemieckich podczas II wojny światowej”. Przewodniczący Gminy Żydowskiej podziękował też „ za złożoną propozycję podjęcia wspólnych działań zmierzających do uporządkowania terenu cmentarza żydowskiego w Kowalu”. W dalszej części korespondencji można przeczytać m.in., że „wskazane przez Pana Burmistrza ewentualne źródło współfinansowania przedsięwzięcia z orzeczonego przez Komisję Regulacyjną do Spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich odszkodowania za utraconą synagogę w Kowalu, byłaby dobrym rozwiązaniem problemu finansowania projektu, pod warunkiem jednakże stabilnej płynności finansowej Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP Oddział we Wrocławiu.” Autor pisma, a jest nim Przewodniczący Gminy Żydowskiej we Wrocławiu, pisze dalej, że Gmina Żydowska we Wrocławiu, która swoim zasięgiem obejmuje także Miasto Kowal, boryka się z brakiem środków na „realizację zadań religijnych, takich jak: organizacja świąt i koszernych posiłków, organizacja pochówków, pomoc socjalna dla członków gminy oraz dbanie o obiekty nierzadko wpisane do rejestru zabytków, których jest już właścicielem ( w tym 17 cmentarzy żydowskich, spośród których 3 nadal są cmentarzami grzebalnymi – czynnymi). Jest to działalność wysoce niedochodowa, zatem finansowanie innych przedsięwzięć, z braku środków pieniężnych, jest po prostu niewykonalne. Mając jednak na uwadze zaangażowanie Gminy Miasta Kowal w realizację projektu upamiętnienia cmentarza żydowskiego w Kowalu oraz widząc potrzebę realizacji tej inicjatywy proponuję spotkanie, w dogodnym dla Pana Burmistrza miejscu i czasie, w celu ustalenia strategii działania, w tym przeanalizowania zakresu prac remontowych i ich konieczności oraz ustalenia źródeł finansowania przedsięwzięcia.” Wypada mieć nadzieję, że do spotkania w tej ważnej sprawie dojdzie jeszcze tego lata. Czy przyniesie ono oczekiwany rezultat? Czas pokaże. Najwięcej będzie zależało od finansowego zaangażowania strony żydowskiej. Nie jest to pierwsza próba zmierzenia się z problemem uporządkowania cmentarza żydowskiego w naszym mieście. W minionych latach Burmistrz bezskutecznie kontaktował się wielokrotnie w tej sprawie z różnymi organizacjami żydowskimi i fundacjami, w tym także z tymi, rekomendowanymi przez ówczesnego ambasadora Izraela w Polsce prof. Szewacha Weissa, który odwiedził Kowal jako gość zorganizowanej przez samorząd miasta wystawy: „Holocaust - największa zbrodnia ludzkości”. ps 33 WYCIECZKI DLA GIMNAZJALISTÓW Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu przy współudziale Stowarzyszenia Króla Kazimierza Wielkiego, a szczególnie jego aktywnego działacza - Andrzeja Boruckiego, dyrektora Muzeum w Łęczycy, zorganizował cykl wycieczek do tego ciekawego miejsca oraz do słynnego Tumu, położonego w pobliżu miasta, gdzie znajduje się niezwykle interesujący zabytek sztuki romańskiej – archikolegiata NMP i św. Aleksego. W ostatnich tygodniach nauki roku szkolnego 2012/2013 kowalska szkoła rolnicza dysponując własnym autokarem na 50 miejsc zorganizowała bezpłatnie dwa takie wyjazdy. Na początku zaproszeni zostali na wycieczkę uczniowie z zaprzyjaźnionych gimnazjów z Baruchowa oraz z Lubienia Kujawskiego. Była to forma podziękowania za dobrze układającą się współpracę w ciągu całego roku szkolnego, a placówce w Baruchowie odwdzięczono się w ten sposób również za możliwość korzystania z tamtejszej sali gimna- stycznej. Cykl wycieczek został dopiero rozpoczęty i propozycje zorganizowania podobnych wyjazdów złożone będą już po rozpoczęciu nowego roku szkolnego dyrekcjom innych gimnazjów z naszej okolicy, w tym oczywiście również dyrekcji z Kowala. Zamek Królewski w Łęczycy to budowla obronna wzniesiona przez króla Kazimierza Wielkiego, dziś tradycyjnie nazywana siedzibą diabła Boruty, ze względu na bogatą kolekcję wizerunków tego szatańskiego władcy ciemności. Uczestnicy wycieczek mieli okazję Rewelacyjne TOTO !!! W piątek 26 kwietnia w OSP w Kowalu miała miejsce premiera bajki muzycznej „TOTO” w wykonaniu teatrzyku szkolnego p. Janiny Czarniak. Przedstawienie wypadło rewelacyjnie. Na widowni zasiedli przede wszystkim członkowie rodzin młodych aktorów, a także zaproszeni goście, a wśród nich żona nieżyjącego już kompozytora bajki Marka Sarta – p. Agnieszka Szczerbińska. Przypomnijmy, że Marek 34 Sart to wybitny polski kompozytor, który przeszedł do historii muzyki polskiej przede wszystkim jako twórca niezapomnianego przeboju Czesława Niemena „Wspomnienie” (Mimozami jesień się zaczyna...) Idea wystawienia tego przedstawienia była bardzo trudna do zrealizowania z wielu różnych powodów. Problem pierwszy i najważniejszy polegał na tym, że TOTO – choć napisane zostało z myślą o dziecięcym od- obejrzeć tam m.in. przedmioty znalezione podczas prowadzonych w pobliżu Łęczycy prac wykopaliskowych. Wśród wielu eksponatów szczególnie duże zainteresowanie wzbudziła cembrowina studni z początków naszej ery odkryta na terenie kopalni w Łęczycy oraz monety rzymskie, świadczące o istnieniu na ziemi łęczyckiej szlaku handlowego z Cesarstwa Rzymskiego na tereny nadbałtyckie. Bardzo interesujące były także sale, w których zwiedzający mogą podziwiać galerię malarstwa, meble gabinetowe, figury diabła Boruty, stylizowane wnętrza chałupy z początku XX w. Młodzież miała także wielką frajdę, którą okazało się strzelania z łuku na dziedzińcu zamku łęczyckiego. Następnym punktem programu było zwiedzania archikolegiaty Najświętszej Marii Panny i św. Aleksego w Tumie. Należy ona do najlepszych przykładów architektury romańskiej w Polsce. Kolegiatę p.w. NMP i św. Aleksego zbudowano w miejscu istniejącego tu wcześniej opactwa benedyktynów, którego relikty archeolodzy odkryli pod posadzką świątyni. Świątynia była świadkiem wielu dramatycznych wydarzeń. Niszczona przez najazdy wrogich wojsk i pożary, była kilkakrotnie odbudowywana i przebudowywana. Wciąż jednak zachwyca swą monumentalnością i surowością. Cieszymy się, że wraz z uczniami i nauczycielami z pobliskich szkół mieliśmy okazję zwiedzić tak ciekawe miejsca i spędzić miło ten przedwakacyjny czas. Zapraszamy do Łęczycy i nie tylko po wakacjach. Barbara Stanna, Arkadiusz Ciechalski biorcy, to jednak do tej pory było wykonywane tylko przez dorosłych aktorów scen profesjonalnych. Problem kolejny stwarzała muzyka – nie było ani nut, ani tym bardziej gotowego podkładu. Pani Janina Czarniak poruszyła - w sensie dosłownym i przenośnym – „niebo i ziemię”, aby najpierw zdobyć zapis nutowy bajki, a potem spowodować jego profesjonalne nagranie. Udało jej się nawiązać osobisty kontakt nie tylko z małżonką kompozytora Marka Sarta p. Agnieszką Szczerbińską, ale także z autorem tekstu przedstawienia wybitnego polskiego poety i pisarza Ernesta Brylla. Przy wsparciu samorządu miasta profesjonalny podkład muzyczny za symboliczne wynagrodzenie przygotowali w swoim studiu nagrań p. Jagoda Sobolewska i p. Piotr Matuszkiewicz. Nie udałoby się przygotować tego przedstawienia bez wielkiego zaangażowania ze strony rodziców wszystkich występujących uczniów, którzy w całości pokryli koszty przygotowania pięknych kostiumów. Słowa podziękowania należą się też paniom Grażynie i Annie Marii Śpiewakowskiej oraz panu Maciejowi Piotrowskiemu, którzy przygotowali gratis całą plastyczną oprawę przedstawienia. Największe jednak gratulacje i podziękowania należą się p. Janinie Czarniak i jej mężowi Wincentemu, którzy bezinteresownie poświęcili nie tylko wiele godzin swojego prywatnego czasu, ale także niemałe środki finansowe. Gratulujemy i serdecznie dziękujemy. Gratulacje kierujemy też pod adresem wszystkich bardzo młodych aktorów - na czele z uczennicą klasy I a Martą Kaczmarek, która rewelacyjnie zagrała tytułowego TOTO. pt PS. Warto też poinformować, że po zakończeniu przedstawienia głos zabrała p. Agnieszka Szczerbińska, która podzieli się wspomnieniami o swoim mężu Marku Sarcie. Pani Agnieszka Szczerbińska już po powrocie do swojego domu - napisała do p. Janiny Czarniak list, którego treść warto zaprezentować całej naszej lokalnej społeczności Szanowna Pani Nino, Piszę pod wrażeniem pobytu u Państwa. Naprawdę wspaniale czułam się w waszym mieście, czy jak skromnie o nim mówicie – „miasteczku”. To imponujące, co można osiągnąć w takiej małej społeczności, jeśli tylko znajdą się ludzie, którym się chce! Piękne, zadbane, wypieszczone wręcz ulice na pewno sprawiają dużo przyjemności mieszkańcom. Macie z czego być dumni. A Pani praca – to osobny rozdział. Ileż energii włożyła Pani w przygotowanie tego przedstawienia. A dzieciaki wspaniałe. Pod Pani opieką pewnie też chętnie się uczą co daje im na przyszłość podstawy do dalszego rozwoju. Jestem szczęśliwa, że mogłam spędzić ten dzień z Wami. Było cudownie i długo będę wspominać. Mam nadzieje, że nie naopowiadałam zbyt dużo głupstw i nie zanudziłam widowni. A miałam zamiar zacząć od anegdoty dotyczącej piosenki „Wspomnienie”. Otóż młody kompozytor, Marek Sart odwiedził wielkiego poetę Juliana Tuwima i zapytał, czy może napisać muzykę do jego wiersza. Na to Tuwim: „panie Marku, ten wiersz się nie nadaje, napiszę panu co innego”. A jednak powstał z tego właśnie wiersza przebój wszechczasów, rozpoznawalny i uwielbiany przez wszystkie pokolenia słuchaczy. (niestety kojarzony z Czesławem Niemenem. Kiedyś moja znajoma o mało się ze mną nie pokłóciła, twierdząc, że to piosenka Niemena). Ta anegdota została po latach uwieńczona niespodziewaną puentą: byłam we Włoszech na kampingu i na jakimś koncercie zagrali „Wspomnienie”. Zwróciłam się do znajomej mówiąc: „o, to piosenka mojego męża”. Na to odezwała się pani stojąca obok: „i moja, i moja”. Czy to nie wspaniała nagroda dla kompozytora? Cieszę się ogromnie, że w Waszym pięknym Kowalu mieszkańcy będą wiedzieli kto to był Marek Sart, gdyż średniemu i młodemu pokoleniu nic już to nazwisko nie mówi. A bywało, że usłyszane imię „Marek” natychmiast kojarzyło się z „Sart”. Serdecznie Państwa pozdrawiam życząc dalszych sukcesów i radości z pracy i życia rodzinnego. Agnieszka Szczerbińska PS. Poszukam jakiegoś pretekstu, żeby znowu Was odwiedzić. 35 Koniec roku szkolnego 2012/2013 - Julia Włodarska i Paulina Szubska najlepszymi absolwentami W dniach od 26 do 28 czerwca br. trwały uroczystości zakończenia roku szkolnego. W środę 26 czerwca br. rok szkolny zakończyli przedszkolacy, a dzień później absolwenci szkoły podstawowej i gimnazjum. Pozostali uczniowie rozpoczęli wakacje w piątek 28 czerwca. Dla potomności podajmy, że w minionym roku szkolnym do przedszkola miejskiego uczęszczało 113 przedszkolaków, do szkoły podstawowej 271 uczniów, a do gimnazjum 157 gimnazjalistów, z których 53 ukończyło szkołę. Szkołę podstawową ukończyło 45 absolwentów. Ich wyniki, co wykazał sprawdzian nie były niestety w tym roku najlepsze. Tym bardziej więc należy pochwalić tych nielicznych, którzy osiągnęli celujące i bardzo dobre wyniki w nauce. Najlepszymi absolwentami szkoły podstawowej w roku szkolnym 2012/2013, którzy otrzymali prestiżowe Nagrody Bur- Julia Włodarska mistrza są: Franciszek Rojewski i Julia Włodarska, która z racji najlepiej zdanego sprawdzianu otrzymała też tytuł Najlepszej Absolwentki. Serdeczne gratulacje dla nagrodzonych i ich rodziców. Absolwenci gimnazjum kończyli szkołę w znacznie lepszych nastrojach niż ich koledzy ze szkoły podstawowej, co było spowodowane zadowalającymi wynikami z kończącego naukę egzaminu gimnazjalnego. Nagrodę Burmistrza, której podstawowym kryterium są najwyższe wyniki w nauce, potwierdzone zewnętrznymi testami, w roku szkolnym 20012/2013 otrzymali: Szymon Wróbel, Justyna Seklecka, Daria Krajewska i Paulina Szubska, która z racji najwyższych wyników egzaminu gimnazjalnego otrzymała też zaszczytny tytuł Najlepszej Absolwentki. Gratulujemy i życzmy sukcesów na dalszych etapach edukacji. im Paulina Szubska Rewolucja śmieciowa – pierwsze doświadczenia za nami Od 1 lipca br. żyjemy w całej Polsce pod rządami nowego prawa „śmieciowego”. Jak już wszyscy o tym wiedzą, w wyniku przeprowadzonego dwukrotnie przetargu śmieci z naszych domów i mieszkań odbiera włocławska firma SANIKO. Aby ułatwić mieszkańcom wdrożenie nowych zasad gospodarki odpadami samorząd Kowala, 36 jako jeden z niewielu w Polsce, zakupił i przekazał wszystkim indywidualnym gospodarstwom domowym duże 120 l. pojemniki, a oprócz nich każde z 1000 gospodarstw domowych otrzymało dodatkowo po dwa pojemniki: 20 i 10 litrowy do wstępnej segregacji odpadów w mieszkaniu. Inaczej niż większość samorządów, zdecydowali- śmy też o odbiorze popiołu wytwarzanego przez blisko 90% gospodarstw domowych, bezpośrednio z posesji. Jest rzeczą niesłychanie ważną i dobrze świadczącą o naszym kowalskim środowisku, że 100% gospodarstw domowych złożyło deklarację, w której określiło liczebności swojego gospodarstwa i sposób gromadzenia odpadów. Należy cieszyć się z tego, że na 1000 gospodarstw domowych tylko 8 odstąpiło od segregacji odpadów w zamian za ponoszenie podwójnych opłat z tego tytułu. Wypada teraz ► ► mieć nadzieję, że praktyka będzie zgodna z deklaracjami. Póki co, SANIKO nie zgłasza do Urzędu Miasta zastrzeżeń dotyczących sposobu segregowania odpadów przez naszych mieszkańców. Jak na razie dotyczy to tylko tych osób, które zamieszkują w domach jednorodzinnych. W budynkach wielorodzinnych SANIKO nie dostarczyło bowiem jeszcze do tej pory pojemników na odpady mokre, a to dlatego, że w chwili obecnej są one niemożliwe do kupienia. Ma to się jednak wkrótce zmienić. Na prośbę SANIKO przypominamy o konieczności oznakowania koszy na odpady widocznymi napisami: „suche”,„mokre”,„popiół”, bądź skrótami od tych słów. Bardzo prosimy o cierpliwość i zrozumienie. Nowy system musi się dotrzeć. Wszyscy się go uczymy. Uczą się go także pracownicy SANIKO, którzy - w oparciu o regulamin obowiązujący we Włocławku – nie chcieli na początku opróżniać koszy z odpadami mokrymi, bo były w nim pampersy. W naszym mieście, inaczej niż we Włocławku, pampersy zaliczone są do odpadów mokrych, bo tak stanowi regulamin ustalony przez radę. Z tego co wiemy, po interwencji pracowników Urzędu Miasta problem ten został rozwiązany. W porównaniu ze starym systemem pracownicy samorządowi mają obecnie wiele dodatkowych obowiązków z wdrażaniem nowego systemu w naszym mieście. Z tego powodu, że do nowych zasad gospodarki odpadami przygotowywaliśmy się przez wiele miesięcy, na tle innych miast i gmin wypadamy całkiem dobrze. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska poinformował nas niedawno, że miasto Kowal jest jedynym na naszym terenie, skąd nie napłynęła do tej instytucji skarga ze strony mieszkańców związana z nowymi zasadami gospodarki odpadami. Pisząc to mamy pełną świadomość faktu, że część mieszkańców - ze swojego punktu widzenia – niewątpliwie słusznie uważa, że np. zbyt często wywożone są odpady mokre, a za rzadko, bo tylko raz w miesiącu, odpady suche. Przewidywaliśmy dużo wcześniej, że takie mogą być Państwa zastrzeżenia. Z tego właśnie powodu w pierwszym przetargu zaplanowaliśmy częstotliwość wywozu co dwa tygodnie, zarówno odpadów mokrych, jak i suchych. Niestety musieliśmy ten przetarg unieważnić, głównie z tego powodu, że taka częstotliwość podniosłaby wysokość opłat za segregowane odpady z 10 zł do około 14 zł na każdą osobę w stosunku miesięcznym. Jeśli jednak okaże się, że częstotliwość odbioru odpadów suchych jest za mała, samorząd oczywiście będzie mógł to zmienić, ale w takiej sytuacji opłaty za odpady wzrosną nie mniej niż 30% - i to dla wszystkich, także i dla tych, których obecna częstotliwość zadawala. Nowy system gospodarki odpadami jest niestety bardzo sztywny i nie uwzględnia indywidualnych potrzeb, tak jak to było możliwe w starym systemie. Póki co nie ma innego wyjścia, niż dostosowanie się do tego właśnie systemu. Najlepiej można to uczynić kupując dodatkowo odpowiedniej wielkości atestowane pojemniki lub worki, można także w dalszym ciągu korzystać z dużych pojemników do odpadów segregowanych, które są wystawione w miejscach publicznych. Warto też podkreślić, że nowy system ma także wiele zalet, zwłaszcza z punktu widzenia tych mieszkańców, którzy wytwarzają duże ilości odpadów. Obecnie każda ilość odpadów zgromadzona w odpowiednich koszach lub workach jest odbierana bez dodatkowych opłat. Nie musimy się dziś martwić, co np. zrobić z gruzem po remoncie mieszkania, czy ze ściętą trawą. Przypominamy o tym, bo pomimo ulotek, informacji w internecie, artykułów w Informatorze Kowalskim i indywidualnych rozmów część mieszkańców w dalszym ciągu o tym jeszcze nie wie. szs Spotkanie z Folklorem Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej W dniach 21 – 23.06.2013r. odbył się Festiwal Folklorystyczny w Ciechocinku – 42 spotkanie z Folklorem Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. Wzięło w nim udział 49 zespołów – kapel ludowych oraz kilku gawędziarzy. Uczestnicy festiwalu wykazali wysoki poziom artystyczny. Komisja oceniała występujących pod kątem reprezentowania regionu Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej w kraju i za granicą. Miasto Kowal reprezentował Antoni Benedykt Łukaszewicz – gawędziarz, pisarz kujawski, regionalista. Jako jedyny z gawędziarzy otrzymał nagrodę i wyróżnienie. Piękną gwarą kujawską mówił o Kujawach i Kowalu: „że Kowal to teraz drugi Ciechocinek, ma dwa wielkie parki miejskie, masę kwiatów i krzewów ozdobnych. Tak pachnie na ulicach, aż w nosie kręci i trzeba kichać”. Zapraszał serdecznie po kujawsku do zwiedzania pięknego Kowala. Pan Antoni Benedykt Łukaszewicz podczas 42 spotkania z Folklorem Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej w Ciechocinku 37 Jaka będzie ulica Polna? Nie wszyscy mieszkańcy Kowala o tym wiedzą, więc informujemy, że ulica Polna – bo tak się ona nazywa – jest właściwie nieutwardzoną drogą polną o długości 1185 m, która na odcinku od skrzyżowania z ulicą Dobrzyńską do drogi na Dębniaki stanowi granicę administracyjną pomiędzy miastem i gminą Kowal. Do niedawna, tak po jednej, jak i po drugiej stronie ulicy Polnej było bardzo niewiele domów, ale na przestrzeni ostatnich lat nowych domów szybko przybywa. Po przeprowadzonym na zlecenie Miasta w 2005r. geodezyjnym wytyczeniu drogi okazało się, że jej faktyczny przebieg, zwłaszcza na jej odcinku w pobliżu skrzyżowania z ulicą Dobrzyńską, jest niezgodny ze stanem prawnym – część drogi położona była na prywatnym gruncie. Aby problem ten rozwiązać Miasto zakupiło najpierw, prywatny fragment drogi, a następnie pas o długości 228 m konieczny do jej poszerzenia. Największym problemem ulicy Polnej jest bowiem jej niewystarczająca szerokość. Wspomniane już prace geodezyjne wykazały, że szerokość odcinka ulicy Polnej - od ulicy Kazimierza Wielkiego do Dobrzyńskiej wynosi tylko 6 m. O wiele gorzej jest z szerokością odcinka ulicy Polnej - od skrzyżowania z ulicą Dobrzyńską do drogi powiatowej Kowal - Mostki. Na tym długim, bo liczącym 800 m odcinku szerokość pasa drogowego wynosi od 4,99 m w najszerszym, do zaledwie 3,37 m w jej najwęższym miejscu. Aby zmienić ten stan rzeczy Burmistrz już kilka lat temu próbował zainteresować władze gminy Kowal problemem ulicy Polnej, najpierw jej poszerzeniem, a następnie uzbrojeniem. Działania te nie spotkały się ze zrozumieniem nie tylko władz gminy Kowal, ale także części mieszkańców ulicy Polnej, którzy zamieszkują po jej gminnej stronie. Zaproponowana przez Burmistrza wizja poszerzenia ulicy Polnej do 10 m 38 została odebrana bowiem jako zamiar budowy obwodnicy Miasta Kowala od północnej strony. Warto w tym miejscu podkreślić, że obowiązująca ustawa o drogach stanowi, że minimalna szerokość pasa drogowego publicznej drogi gminnej winna wynosić właśnie co najmniej 10 m – na tej właśnie podstawie na Osiedlu Piastowskim wszystkie wytyczone drogi mają szerokość: 15 i 10 m. Brak akceptacji samorządu gminy Kowal dla propozycji złożonych przez władze Miasta spowodowało, że samorząd miasta Kowala zajął się uzbrajaniem ulicy Polnej, najpierw w kanalizację sanitarną, a następnie dokończył budowę wodociągu na całym jej odcinku. Nie zaniechano też koncepcji poszerzenia ulicy Polnej, ograniczając się jednak do odcinka, na który samorząd Miasta ma wpływ, a więc od ul. Kazimierza Wielkiego do przedłużenia ulicy Piwnej. Na tym odcinku (do skrzyżowania z ulicą Dobrzyńską), możliwe jest poszerzenie pasa drogowego o ok. 3 m - poprzez stopniową likwidację rowu melioracyjnego, na dnie którego wbudowywane są rury kanalizacji deszczowej. W rezultacie powinno to spowodować, że ten odcinek ulicy Polnej będzie miał szerokość ok.10 m. Podobną szerokość winien mieć także liczący 375 m kolejny odcinek ulicy Polnej - od skrzyżowania z ulicą Dobrzyńską do skrzyżowania z ulicą Piwną. Obecnie, po zakupie gruntu pod poszerzenie drogi od p. Wacława Zakrzewskiego szerokość taką ma odcinek liczący 228 m. Po sfinalizowaniu negocjacji z dwoma innymi prywatnymi właścicielami gruntów przylegających do tej części ulicy Polnej problem jej pasa drogowego do skrzyżowania z ulicą Piwną winien być rozwiązany. Bez zrozumienia mieszkańców i zaangażowania samorządu Gminy Kowal nie uda się poszerzyć pozostałej części ulicy Polnej. Po stronie miejskiej poszerzenie możliwe jest tylko w minimalnym zakresie, a to dlatego, że do drogi przylegają budynki. Od strony gminnej poszerzenie jeszcze kilka lat temu było bardzo proste, bowiem istniejące tam domy były oddalone od drogi co najmniej o kilka metrów. Niestety w roku 2007 Wójt Gminy Kowal (było to za poprzednika Stanisława Adamczyka) na wniosek prywatnego właściciela gruntu rolnego, zatwierdził jego podział na działki budowlane, nie uwzględniając jednak potrzeby poszerzenia ulicy Polnej. W rezultacie ulica Polna - wjazd od strony drogi na Dębniaki ma szerokość tylko 4,70 m, a nowy właściciel działki, pomimo próby skłonienia go do tego przez władze miasta, nie wyraża zgody na przeznaczenie paska swojej działki na poszerzenie ulicy Polnej. Z racji budowy nowych domów po obu stronach ulicy Polnej Burmistrz po raz kolejny wystąpił do mieszkańców i władz gminy Kowal z propozycją wspólnych działań nie tylko ukierunkowanych na poszerzenie ulicy, ale także na jej dalsze uzbrojenie (pomimo zwartej zabudowy ulica ta nie ma nawet oświetlenia). Aby ułatwić zajęcie wiążącego stanowiska, jeszcze przed rozpoczęciem rozmów Burmistrz zlecił wykonanie koncepcji poszerzenia ulicy Polnej na całym jej odcinku, po to by móc potem opracować koncepcję jej przebudowy i modernizacji. Koncepcja ta została udostępniona wszystkim zainteresowanym i zyskała powszechną akceptację mieszkańców, z wyjątkiem jednej rodziny zamieszkałej po gminnej stronie. W tej sprawie 27 maja br. odbyło się spotkanie w terenie - „na gruncie” z udziałem zainteresowanych mieszkańców miasta i gminy oraz Wójta i Burmistrza, który był inicjatorem tego spotkania. W rezultacie dyskusji postanowiono, że władze gminy Kowal przedstawią swoje stanowisko w sprawie poszerzenia ulicy Polnej do końca września. ps Adepci karate z Kowala walczyli o Puchar Polski Po eliminacjach, które odbyły się 18 maja br. w Zgierzu młodzi adepci karate z Kowala pojechali do Lublina, aby walczyć o Puchar Polski. Występ kowalskiego klubu w składzie: Michał Pirowski, Maciej Chirkowski, Mateusz Pustelnik, Jakub Górski oraz Adrian Pajęcki można zaliczyć do udanych. Największy sukces wśród kowalskich adeptów odniósł Michał W niedziele 9 czerwca br. na Stadionie Miejskim w Kowalu odbyły się V Mistrzostwa Powiatu Włocławskiego w sportach pożarniczych. Zawody odbyły się w kategoriach dziewcząt i chłopców, a przede wszystkim drużyn męskich – seniorów. W tej ostatniej, najbardziej prestiżowej konkurencji brało udział aż 20 drużyn z całego powiatu. Zawodnicy rywalizowali w dwóch konkurencjach: w sztafecie oraz w ćwiczeniach bojowych. Obie te konkurencje wygrali druhowie z Kowala i oni też po raz trzeci w ostatnich latach zdobyli tytuł mi- Pirowski, który ostatecznie zakończył zmagania na 5 pozycji. Maciej Chirkowski został natomiast sklasyfikowany na miejscach 5-8. Biorąc pod uwagę fakt, że startujących było aż 1000 młodych adeptów karate tradycyjnego, wyniki te należy uznać za sukces. Dla naszej społeczności najważniejszą informacją jest to, że po raz pierwszy w historii, w tak poważnej imprezie swoich uczestników wystawił Klub Karate Tradycyjnego Kowal. Dla młodych adeptów karate, poza zmaganiami sportowymi, równie ważna i emocjonująca była możliwość poznania najlepszych karateków na świecie. Wielu z nich zrobiło sobie pamiątkowe zdjęcia z czempionami i mówiło, że marzą o podobnych sukcesach w przyszłości. Jak ważne są to zawody dla środowiska karate tradycyjnego niech świadczy fakt, że podczas imprezy odbyła się specjalna gala, którą zaszczyciła Minister Sportu Joanna Mucha. Choć finansowego wsparcia - w postaci kosztów transportu do Lublina - udzielił także Burmistrz, to warto podkreślić duże zaangażowanie rodziców młodych karateków, którzy pokrywają większość kosztów sportowych pasji swoich dzieci. Jacek Falkowski strzów powiatu. Ten sukces to wielki powód do satysfakcji prezesa OSP Andrzeja Lewandowskiego oraz naczelnika Zdzisława Szadkowskiego, a także dowódcy drużyny Marka Szatkowskiego oraz wszystkich jej członków: Dawida Ogłodzińskiego, Wojciecha Osieckiego, Dominika Rzadkowolskiego, Pawła Arkuszewskiego, Marcina Klitkowskiego, Macieja Waleczko, Kacpra Majewskiego, Jakuba Klitkowskiego, Andrzeja Rakocińskiego, Radosława Masłowskiego. Za- wody odbyły się w miłej atmosferze i co bardzo ważne – wzbudziły duże zainteresowanie kibiców z Kowala i całego powiatu, którzy wypełnili cały stadion. Przy tej okazji warto przypomnieć, że nasi strażacy w ostatnich latach odnosili sukcesy nie tylko w zawodach powiatowych, ale także wojewódzkich. Zdobyli tytuł mistrzów województwa (Kruszwica 2004 r.), wicemistrzów (Czernikowo 2010 r.), a w 2002 r. zajęli trzecie miejsce na mistrzostwach województwa rozgrywanych w Chełmży. Raz jeszcze gratulujemy. ps Nasi strażacy najlepsi w powiecie! 39 Byliśmy w górach O tym, że krajobraz Polski jest zachwycający przekonali się uczniowie gimnazjum podczas pięciodniowej wycieczki w Karkonosze. Trzydzieścioro jeden uczniów z klasy IIb i Ib Publicznego Gimnazjum im. Piotra Tylickiego w Kowalu pod opieką pani Urszuli Bronikowskiej i pani Emili Markowskiej 22 kwietnia wyjechało z Kowala, by poznać faunę i florę Karkonoszy, podziwiać architekturę miast Dolnego Śląska oraz miło i aktywnie spędzić czas. We Wrocławiu mogli zachwycać się monstrualnym dziełem Kossaka i Styki – Panoramą Racławicką, a także spacerować po urzekającym Starym Mieście. Następnego dnia „ zdobywali” zamek Chojnik – poznali jego historię i podziwiali krajobraz Kotliny Jeleniogórskiej z wieży zamkowej. Przed nimi rozciągały się ośnieżone Sudety z najwyższym szczytem – Śnieżką .Wodospad Szklarski, kolejny punkt wycieczki, który młodzież zobaczyła, był dużo łatwiej- szy do zdobycia. Droga prowadząca do niego była krótka i dobrze utrzymana, dzięki czemu już po kilku minutach od wyjścia z autokaru wszyscy dotarli na miejsce. Wodospad Szklarski bardzo im się podobał, dlatego miejsce to wykorzystali do zrobienia zdjęć. Spacerowali także po malowniczych uliczkach Szklarskiej Poręby. 24 kwietnia z przewodnikiem, panem Piotrem Norko, wybrali się do Karpacza. Tam rozpoczęli wędrówkę od zwiedzania świątyni Wang. To ewangelicki kościół parafialny przeniesiony z Norwegii. Został zbudowany z drewna bez użycia gwoździ. Duża liczba turystów świadczyła o tym, że jest to miejsce często odwiedzane. Gimnazjaliści wspinali się na skocznię „Orlik”, z której roztacza się cudowna panorama. Poznali również historię sportu i turystki w karpackim muzeum. Czwartego dnia wycieczki przewodnik oprowadził młodzież po Bukowcu – miejscowości, w której mieszkali, poło- Dzień Dziecka 40 żonej w pobliżu Jeleniej Góry. Gimnazjaliści wędrowali „ romantyczną ścieżką” w kształcie czterolistnej koniczyny. Pan Piotr barwnie opowiadał historię folwarku, świątyni Ateny. Uczniowie wchodzili do ciemnej groty, wspinali się na wysoką wieżę. Cały czas mogli podziwiać budzącą się do życia przyrodę, słuchać śpiewu ptaków. Badali wiek drzew – pomników przyrody, których tam było wiele. W kręgu Druidów pozostawili swoje marzenia (przewodnik zapewnił, że wszystkie się spełnią). Po południu gimnazjaliści uczestniczyli w prelekcji na temat ukształtowania, fauny i flory Karkonoszy, zajęciach plastycznych i pogadance o zagrożeniach związanych z Internetem. Późnym popołudniem aktywnie spędzali czas, grając w piłkę nożną i siatkową, tenisa stołowego i piłkarzyki lub przy ognisku, piekąc kiełbaski. Czas upłynął szybko i nadszedł 26 kwietnia – trzeba było wracać do domu. W drodze powrotnej uczniowie zatrzymali się , by zwiedzać Jelenią Górę. Nie obyło się również bez przystanku przy McDonald’s. Pogoda dopisała – było ciepło – i sprawiła, że pełni energii gimnazjaliści „ zdobywali” nowe dla nich tereny. Udana i pełna niezapomnianych wrażeń przygoda na pewno zapadnie na długo w pamięć młodych ludzi i rozbudzi w nich miłość do ziemi ojczystej. jś W dniu 3 czerwca br. w remizie Miejskiej Ochotniczej Straży Pożarnej w Kowalu odbył się Dzień Dziecka dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych z Miasta i Gminy Kowal. Organizatorami imprezy byli: Burmistrz Miasta Kowal Eugeniusz Gołembiewski i Wójt Gminy Kowal Stanisław Adamczyk wraz z pracownikami Ośrodków Pomocy Społecznej. Uroczystość uświetnił występ wychowanków p. Janiny Czarniak, uczniów kl. I a Szkoły Podstawowej w Kowalu bajką muzyczną pt. „TOTO”. Dla zaproszonych gości przygotowano kanapki, słodycze, napoje. Uczestnicy imprezy wzięli udział w licznych nagradzanych konkursach, tańczyli przy muzyce serwowanej przez uczestnika Środowiskowego Domu Samopomocy w Kowalu Marcina Jesionowskiego. Marcin śpiewał dla gości piękne, współczesne polskie przeboje. Wszyscy wspaniale się bawili z nadzieją na kolejne spotkanie. jg Udział w IV Festiwalu Nauki, Kultury i Przedsiębiorczości W dniu 5 VI 2013 r. uczniowie z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Kowalu uczestniczyli w XII Seminarium Uczniowskim Szkice do pejzażu artystycznego, literackiego Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej – o kulturotwórczej roli artystów, pisarzy, poetów Naszego Regionu, zorganizowanym przez Studium Języka Polskiego i Kultury Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej we Włocławku oraz Sekcję Bibliologiczną Włocławskiego Towarzystwa Naukowego. Seminarium odbywało się w ramach IV Festiwalu Nauki, Kultury i Przedsiębiorczości. Wśród 11 prelegentów XII Seminarium Uczniowskim znalazła się też uczennica kowalskiej szkoły roliczej, Karolina Nowaczewska z kl. II technikum, która zaprezentowała publiczności zgromadzonej w sali nr 24 Collegium Novum referat pt. Władysław Orpiszewski (1856-1942) – ksiądz zmartwychwstaniec, działacz społeczno-kulturalny i literat, przygotowany pod opieką Arkadiusza Ciechalskiego. Uczestnicy Seminarium poza wysłuchaniem, a niekiedy również obejrzeniem ciekawych wystąpień uczniów rodem z Kujaw i ziemi dobrzyńskiej ilustrowanych prezentacjami multimedialnymi, mieli także okazję wysłuchać ciekawego wykładu inaugurującego Festiwal, który wygłosił gość specjalny – prof. dr hab. Tomasz Nałęcz – Doradca Prezydenta RP. Temat wykładu brzmiał: „Strażnik żyrandola?” Spory o prezydenturę w Polsce. Sala wykładowa wypełniona była po brzegi, głównie młodzieżą. Obecni byli także parlamentarzyści naszego regionu, przedstawiciele władz województwa, Włocławka i instytucji naukowych, społecznych i kulturalnych miasta. arc Wycieczka klas trzecich Dnia 15 maja uczniowie klas trzecich gimnazjum wraz z opiekunami paniami: E. Markowską, K. Janicką i K. Krajewską wybrali się na trzydniową wycieczkę do położonego nad Morzem Bałtyckim Władysławowa. Pierwszą miejscowością, którą zwiedzili uczniowie, był Szymbark. Tam znajduje się tzw. „odwrócona chata”, czyli „dom do góry nogami” oraz najdłuższa deska w Europie. Tego samego dnia po południu mogli podziwiać piękny krajobraz widoczny z latarni morskiej w Rozewiu. Warto dodać, że jest to najdalej wysunięty punkt na północy naszego kraju. Wieczorami wszyscy gromadzili się przy ognisku, znajdując pyszne kiełbaski i wspólnie śpiewając. Oczywiście nie zabrało spacerów wzdłuż morskiego wybrzeża. Uczniowie mieli okazję popłynąć statkiem oraz obserwować karmienie fok na Helu. Młodzież zwiedziła port w Gdyni oraz przepiękną gdańską Starówkę. Z tarasu widokowego na Kościele Mariackim mogli podziwiać panoramę Gdańska, co wynagrodziło trud wspięcia się na szczyt po około 400 stopniach. Nie zabrakło również krótkiej lekcji historii, która miała miejsce na Westerplatte. Wspólnie spędzony czas pozwolił uczniom odpocząć od szkolnych obowiązków i przeżyć miłe chwile w towarzystwie rówieśników. Za pozytywne wrażenia dziękujemy Panu Burmistrzowi oraz Radzie Rodziców, którzy wsparli wycieczkę finansowo. jś 41 Konkurs Poetycki w Świeciu Dwie główne nagrody w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim w Świeciu Mirosław Antoni Glazik oraz Tadeusz Dejnecki zdobyli dwie równorzędne Główne Nagrody podczas XXIX Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego imienia Jana Jakubika. Laureaci zaprezentowali się podczas Biesiady Literackiej. Jury w składzie Melitta Krzywańska, Hanna Brzoskowska, Jerzy Wera i Marcin Warmke przeczytało w sumie 75 autorów z całej Polski. Ostatecznie, dwie Główne Nagrody otrzymali: Mirosław Antoni Glazik (M.A.G.) z Kowala (Godło: „Domowilk”) i Tadeusz Dejnecki z Płocka. Mirosław Antoni Glazik (M.A.G.) to poeta, prozaik, eseista, dramaturg i reżyser spektakli teatralnych. Tadeusz Dejnecki natomiast to emerytowany policjant z Płocka. Laureaci głównej nagrody przedstawili swoją twórczość publiczności 1 czerwca 2013 r. podczas Biesiady Literackiej. Podczas krótkiego wieczoru autorskiego Małgorzata Rybacka przepięknie zaprezentował pięć nagrodzonych wierszy M. A. Glazika. Ich tytułu: Efemeryda, Efemeryda 2, Efemeryda 3, Jak przedostatnie westchnienie, Kociewski szelest, a znakomita recytacja ostatniego, napisanego gwarą, z wymienionych utworów spotkała się z ogromnym uznaniem i entuzjastycznym przyjęciem przez słuchaczy. Nowa poetyka i nowatorska konwencja tych tekstów nie tylko zaskoczyła jurorów konkursu, ale wszystkich zgromadzonych 42 miłośników poezji. Następnie laureat Mirosław Antoni Glazik (M.A.G.) wygłosił wykład o funkcjach poezji w życiu człowieka (pt. Rola poezji w tworzeniu kultury regionu i narodu). Na zakończenie tej prezentacji zebrani w świeckim OKSiR miłośnicy literatury z zainteresowaniem wysłuchali fragmentu świetnego wstępu, napisanego przez M. Rybacką, do nowej książki poetyckiej Mirosława Antoniego Glazik (M.A.G.) W mroku światło spełnienia. Małgorzata Rybacka poinformowała, iż rozpoczęła się promocja tego poetyckiego zbiorku, opublikowanego przez wydawnictwo Janusza Borkowskiego z Brześcia Kujawskiego. Warto nadmienić, iż mecenasami tej książki poetyckiej są między innymi: burmistrz naszego miasta Eugeniusz Gołembiewski, wójt naszej gminy Roman Nowakowski i dyrektor naszej szkoły – Marek Zapiec. Laureatom konkursu serdecznie gratulujemy. (Mirosław Antoni Glazik (M.A.G.) W mroku światło spełnienia. Red. i wstęp Małgorzata Rybacka, Kujawska Fabryka Maszyn Rolniczych „Krukowiak”, Brześć Kujawski 2012. Godło: „Domowilk” Mirosław Antoni Glazik (M.A.G.) Kociewski szelest Słyszysz Andziu szary za stawem szelest szybko po szybach majowy deszczyk spływa arbata już nie tak jak zaś smakuje a czas jak sprytny chrząszcz nawet po bachorach lyzie jeszcze para w baliji choć coraz rzadziej ała krzyczy chwatki ten szelest jak gibki glubas baby mu potrza ot co dla bab mu bujanie przechodzi w gadanie błotko już zaczyna rechotać dokąd łazisz szeleście by się w szepcie nie zmieścić szeleście co jak chłop kwitami szeleścisz przed mną uciekasz na chojanki poglądasz źrebaki po polach przeganiasz a słońce jak wielka dynia gospodarskie twarze ogrzewa by na cetnary siły im starczyło oj szeleście co po wioskach przemykasz jak bociek polatujesz na łąkami tam jezioro się do nieba uśmiecha tam breja jak gzub marudzi oj lecą nad nami gęsi i żurawie kim jestem pytam się ciebie szalony szeleście kim jestem i dokąd jeszcze pogna mnie czas aż przyjdzie pora chwarszczenia i ostatniej miski czarniny czapkowania tej pani co piękna i straszna a jak czupiradło odziana niestrudzenie po świecie gania i dopadnie ciebie szeleście jak dudek będziesz czubaty nie znajdziesz na Bożym świecie bunkra ni chaty i znikniesz szeleście jak smaczek w zeszycie drewniane zatańczą koniki i ostatnie koguty zapieją o świcie a ty otrzymasz nowe życie wśród chabrów i agrestu będziesz się ścielił się ździebko i pomału aż się wyszeleścisz w sennej ciszy i uśniesz bo nikt już ciebie więcej nie usłyszy Sprawozdanie z działalności Świetlicy Profilaktycznej Klub „PUCHATEK” za rok 2012 W dniu 31 maja br. w Świetlicy Profilaktycznej Klub Puchatek w Kowalu odbyło się zebranie sprawozdawcze z działalności Świetlicy, która działa w strukturach Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalu i jest w całości finansowana przez samorząd Miasta. W zebraniu wzięli udział: Eugeniusz Gołembiewski Burmistrz Miasta Kowal, Marek Giergielewicz przewodniczący Rady Miasta, Szymon Struciński sekretarz Miasta Kowal, dyrektor Szkoły Podstawowej Małgorzata Kierzkowska, dyrektor Gimnazjum Publicznego Jadwiga Śpibida, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Jadwiga Giełdzińska, pełnomocnik burmistrza ds. profilaktyki Jolanta Gołębiewska. Przybyli również pedagodzy i nauczyciele: Barbara Stanna i Emila Markowska, które włączały się aktywnie w prace Klubu. Oprócz zaproszonych gości na spotkanie stawili się również Klubowicze. Dawid Ciemski przedstawił sprawozdanie z działalności placówki za drugi rok jej funkcjonowania. W szczególny sposób podkreślił organizowane akcje honorowego oddawania krwi. Do tej pory przeprowadzonych zostało pięć takich akcji, w których zebrano 101 litrów bezcennego leku. W ubiegłym roku odbyło się wiele wyjazdów integracyjnych dla dzieci i młodzieży. Wyjazdy o charakterze sportowym: na basen, kręgle i wycieczki m.in. do Juraparku w Solcu Kujawskim, do Planetarium w Toruniu oraz wyjazdy do kina. Za zaangażowanie w organizację w/w wyjazdów podziękował opiekunom wycieczek – Jolancie Jagoda, Emili Markowskiej, Katarzynie Janickiej, Monice Rudzińskiej, Jolancie Gołębiewskiej, Urszuli Maziuk oraz Annie Kilichowskiej – Murawskiej, która pełniła funkcję kierownika wycieczek. Dawid Ciemski podkreślił, że dużym zainteresowaniem w roku 2012 cieszyły się zajęcia edukacyjne „Puchatkowe czwartki”, które skupiały dużą liczbę najmłodszych mieszkańców naszego miasta. Ponadto w ubiegłym roku Emila Markowska prowadziła zajęcia dla dzieci beneficjentów projektu systemowego „Aktywizacja bezrobotnych w mieście Kowal”. Należy podkreślić, iż całość kosztów związanych z działalnością placówki w roku 2012 to w przybliżeniu 50 tys. złotych, nie licząc opłat za prąd, wodę ponoszonych bezpośrednio przez Urząd Miasta Kowal. Na zakończenie spotkania odbyło się uroczyste wręczenie pucharów dla zwycięzców II Klubowego Turnieju w Piłkarzyki. Zwycięzcami turnieju byli: miejsce I – Michał Ilczyszyn, miejsce II – Krzysztof Kulesza, miejsce III – Marek Deicki. Puchary wręczyli Burmistrz Miasta Eugeniusz Gołembiewski oraz przewodniczący Rady Miasta Marek Giergielewicz. Ponadto Dawid Ciemski wręczył puchary dla zwycięzców II Turnieju w Darta. Zwyciężyli: miejsce I- Adam Niklewicz, miejsce II – Marek Deicki, miejsce III – Krzysztof Kulesza. Po zakończonym spotkaniu goście udali się na skromny, słodki poczęstunek. dc Rodzice śpią, a co robią ich dzieci? Bardzo często oddają się zabawom. Jeśli zabawy te są spokojne i innym nie wadzą, to nic nam do tego. Jeżeli jednak bawiący się zakłócają ciszę nocną całego miasta, bijąc np. w środku nocy w kościelne dzwony, albo jeśli rozbija się butelki po wypitym piwie, lub rujnuje się instalację nawadniającą w parku, to bardzo nam się to nie podoba. Póki co informujemy, że teren centrum miasta, a w szczególności dwa jego parki będzie dodatkowo patrolowany przez policjantów. Jeśli nie ustaną akty wandalizmu, wówczas będziemy obciążać kosztami ich usuwania rodziców sprawców, bowiem zapisy z kamer wskazują, że w większości przypadków są to osoby nieletnie. 43 W BIBLIOTECE ... W BIBLIOTECE WARSZTATY LINGWISTYCZNE W okresie wiosenno-letnim:od maja do lipca odbył się w bibliotece cykl warsztatów lingwistycznych skierowanych do grupy osób dorosłych. Zajęcia prowadziła Natalia Pasiecka absolwentka Filologii Angielskiej. Podstawowym celem była nauka języka angielskiego w formie komunikacyjnej. Udział w warsztatach był bezpłatny i dostępny dla każdego mieszkańca. Z zaproponowanej oferty skorzystało 14 osób. Uczestnicy zdobytą wiedzą będą mogli cieszyć się w praktyce. Warsztaty były prowadzone w formie wolontariatu. PRELEKCJA ZDROWOTNA 4 VI 2013 r. odbyła się w bibliotece prelekcja p.t. „Wpływ witamin i biopierwiastków na układ odpornościowy człowieka”. Wykład poprowadziła dr n. med. Karolina Rybarczyk-Kapturska, która pochodzi z Kowala a mieszka obecnie w Gdańsku. Uczestniczki z zainteresowaniem wysłuchały prelegentki, dowiedziały się jak wzbogacać i urozmaicać żywienie w mikroelementy zawarte w różnych produktach czyli o zdrowym żywieniu. Prelekcja była połączona z prezentacją multimedialną. TEATR „SMOCZY FESTYN” DKK - czytają, dyskutują i działają Do wspólnej akcji „Zbiórka karmy dla kociąt i szczeniąt” młodzież działająca w Dyskusyjnym Klubie Książki przy Miejskiej Bibliotece zaprosiła mieszkańców Kowala i okolic. Zbiórka trwała od 17 VI - 7 VII. Zebraną karmę w ilości 40 kg przekazano podopiecznym Włocławskiego Schroniska Dla Zwierząt. Inicjatorem akcji była Dominika Zglińska a pomagała jej Marta Tomaszewska. Wszystkim, którzy nas wsparli w jakiejkolwiek formie w organizacji zadania serdecznie dziękujemy, także w imieniu czworonogów czyli tych, „którzy sami nie poproszą o pomoc”. 44 Dnia 30 V 2013 r. w naszej bibliotece miało miejsce niecodzienne wydarzenie. Odwiedził nas teatr profilaktyczno-edukacyjny Moralitet z Krakowa i zaprezentował dzieciom spektakl „Smoczy festyn” Główni bohaterowie Błazenek i Król zapewnili maluchom doskonałą zabawę z dozą humoru i bardzo istotną treścią. W czasie przedstawienia młodzi aktorzy zaprosili dzieci na scenę pokazując jak przyjemnie jest tam być. Było dużo emocji i wspólnej zabawy. Dziękujemy Karolinie Rybarczyk-Kapturskiej, Natalii Pasieckiej oraz członkiniom DKK Dominice Zglińskiej i Marcie Tomaszewskiej: za udział w zorganizowaniu zajęć i zadań edukacyjno-kulturalnych oraz charytatywnych. Lidia Borkowska kierownik Biblioteki Bal szóstoklasistów Uczniowie klas szóstych Szkoły Podstawowej im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu zakończyli swoją edukację balem, który odbył się 26 czerwca br. w „Klubie Puchatek”, pod opieką wychowawczyń: p. Urszuli Rogalskiej i p. Barbary Zielińskiej – Tomickiej. Honorowymi gośćmi byli: Pani dyrektor Małgorzata Kierzkowska i społeczny wicedyrektor Pani Marzena Ryniecka. Bal rozpoczęła Pani dyrektor Małgorzata Kierzkowska życzeniami dobrej zabawy i tańcem z uczniami. Rodzice przygotowali poczęstunek dla swoich pociech oraz aktywnie wspierali wychowawczynie w czuwaniu nad bezpieczeństwem uczniów. Dzieci świetnie się bawiły i z wielkim żalem oraz łezką w oku opuszczały salę o zaplanowanej godzinie. Absolwenci wraz z rodzicami serdecznie dziękują Panu Burmistrzowi Eugeniuszowi Gołembiewskiemu za udostępnienie bardzo wygodnej i atrakcyjnej sali. Są również wdzięczni Panu Dawidowi Ciemskiemu za życzliwość, pomoc, a także za czuwanie nad całością imprezy. ur Podziękowania dla Henryka Wyżykowskiego Z końcem lipca zakończył swoją pracę zawodową p. Henryk Wyżykowski, przez 19 lat będący podporą służb komunalnych naszego Miasta. Jako operator koparek, najpierw marki białoruś, a od kilku lat nowoczesnej koparki firmy holand ma swój trudny do przecenienia udział we wszystkich prowadzonych w minionych latach pracach na terenie miasta, w szczególności tych wykonywanych sposobem gospodarczym i w ramach robót publicznych. Przyczynił się do wybudowania wielu kilometrów miejskich wodociągów, kanalizacji sanitarnej i deszczowej, a także dróg i chodników. Godna szczególnego podkreślenia jest też jego wielka odpowiedzial- ność i zapał do pracy, bez względu na porę dnia czy nocy. Było to szczególnie ważne w trakcie usuwania awarii czy akcji odśnieżania ulic. Na Henryka Wyżykowskiego zawsze można było liczyć. Rozstawać się z takim pracownikiem jest naprawdę żal. Decyzję o odejściu z pracy na zasłużony odpoczynek podjął sam zainteresowany, biorąc z jednej strony pod uwagę swoje uprawnienia emerytalne, z drugiej zaś sytuację na lokalnym rynku pracy. Panu Henrykowi raz jeszcze serdecznie dziękujemy, za wieloletnią, wzorową pracę na rzecz naszej społeczności. Życzymy mu zdrowia i zrealizowania odkładanych przez lata planów i zamierzeń. pt 45 KOLEJNY STAŻ ZAWODOWY W NIEMCZECH Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu od kilku lat aktywnie uczestniczy w programie Leonardo da Vinci. Nawiązuje współpracę zagraniczną z wieloma instytucjami w ramach projektów mobilności. W tym roku zorganizował staż zawodowy dla uczniów kierunków gastronomicznych w ramach projektu pn. „Świadczenie usług cateringowych drogą do elastycznych form zatrudnienia i tworzenia miejsc pracy dla absolwentów szkół rolniczych”. W terminie 15-29 czerwca br. 18 uczniów kształcącym w zawodzie technik żywienia pod opieką 2 nauczycieli odbywali praktyki zawodowe w Niemczech. Pracowali oni w wysokiej klasy lokalach gastronomicznych na terenie Schkeuditz oraz Leipzig, specjalizujących się w cateringu, m.in. w restauracjach usytuowanych w lipskim ratuszu, na lotnisku, siedzibach Deutsche Bank, DHL itp. Dzięki uczestnictwu w projekcie uczniowie zyskali cenne doświadczenie zawodowe, potwierdzone dwujęzycznym certyfikatem Europass-Mobilność. Praktyki zawodowe przebiegały pomyślnie. Do głównych obowiązków praktykantów należała pomoc przy sporządzaniu posiłków w restauracjach w systemie cateringowym, poznanie oraz przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy oraz stosowanie się do obowiązujących w miejscu pracy zasad ergonomii. W zakresie ich kompetencji znajdowała się również obsługa konsumenta, w tym przyjmowanie zamówień i wydawanie posiłków. Praca w loka46 lach gastronomicznych wiązała się z koniecznością obsługi nowoczesnego sprzętu, co na szczęście dla uczniów tej szkoły nie stanowiło problemu (z większości obowiązujących sprzętów gastronomicznych korzystali w trakcie roku szkolnego, podczas praktyk w macierzystej placówce). Pomimo posiadania podstawowych umiejętności językowych, młodzież bez większych trudności komunikowała się z pracodawcami. Głównym atutem praktykantów była życzliwość, punktualność, pracowitość i chęć do nauki. Zostało to docenione przez pracodawców – młodzież otrzymała prezenty i drobne gratyfikacje finansowe na zakończenie stażu. Pobyt w Niemczech to nie tylko praca, ale także przyjemność. Poza praktykami zawodowymi uczniowie poznawali kulturę Niemiec. Podczas jednodniowych wycieczek zwiedzali Leipzig i Dresden. Spędzili także weekend w Berlinie. Obok zabytków architektury, poznawali również związaną z nimi historię Niemiec. Młodzież dotarła m.in. pod Reichstag, Mur Berliński czy Bramę Brandenburską. Był także czas na relaks i zabawę. Wiele radości dostarczyła stażystom wizyta w Museum Madame Tussauds (Muzeum Figur Woskowych) oraz w Bode – Museum (Muzeum Egipskie). Czas wolny popołudniami młodzież spędzała w Klubie na terenie Ośrodka, gdzie grała w bilard, Xbox czy w siatkówkę. Chętnie integrowali się z innymi grupami praktykantów nie tylko z Polski, ale również z Hiszpanii. Zdecydowanym sukcesem uczniów kowalskiej szkoły rolniczej był fakt, że nauczyli się samodzielności i odpowiedzialności. Do miejsc realizowania praktyk dojeżdżali miejską kolejką, co nie stanowiło dla nich najmniejszego problemu. Niewątpliwie ich samoocena i wiara we własne możliwości wzrosła. Uczniowie zgodnie twierdzą, że są zadowoleni z odbytej praktyki i chętnie wzięliby udział w projekcie za rok. Współpraca z organizatorami praktyk przebiegała owocnie. Pracownicy Ośrodka służyli w każdej chwili potrzebną informacją i pomocą. Młodzież spotykała się z wielką życzliwością i sympatią, za co szczerze podziękowała podczas pożegnania z zespołem Vitalis. Wszyscy mają nadzieję, że w przyszłości uda nam się kontynuować tę Natalia Prekop współpracę. Sukcesy kowalskich motocrossowców Miło nam poinformować, że w Kowalu działa amatorski klub motocrossowy pn. „Moto-Kowal” składający się z 5 zawodników, którymi są: Marcin Olejnik, Maciej Chrobociński, Jan Świerkowski, Kacper Dybowski i Piotr Woźniak, a ich opiekunem jest Jakub Dybowski. Zawodnicy startują w zawodach organizowanych przez Polski Związek Motorowy w strefie tzw. północnej. W tym roku zawodnicy wystartowali już w wyścigach w kategorii MX1C 450 i MX2C 250 w następujących miastach: Lipno – 1 miejsce Marcin Olejnik MX1C, Chełmno – 1 miejsce Marcin Olejnik, Lidzbark Warmiński – 1 miej- sce Marcin Olejnik, Więcbork – 1 miejsce Marcin Olejnik, Gdańsk – 3 miejsce Marcin Olejnik, Bartoszyce 1 – miejsce Marcin Olejnik, Reszel – 1 miejsce Marcin Olejnik. W zawodach w Reszlu bardzo dobrze zaprezentował się również Jan Świerkowski, który zajął 5 miejsce w kategorii MX2C. W klasyfikacji generalnej Marcin Olejnik zajmuje 1 miejsce i został już mistrzem w okręgu bydgoskim. Obecnie walczy o zwycięstwo w strefie północnej. Pozostało jeszcze do rozegrania 6 rund m.in. w Olsztynie, Giżycku i Gdańsku. Aby zawodnicy mogli startować w zawodach muszą należeć do klubu. Tak też jest z zawodnikami z Kowala, którzy reprezentują LKS „Jastrząb” Lipno. Dodajmy, że nasi zawodnicy promują Miasto Kowal w trakcie sezonu i za to też otrzymali wsparcie finansowe od władz samorządowych Kowala na tzw. wpisowe. szs 47 II Tradycyjnego w za II Turniej Turniej Karate Karate Tradycyjnego w Kowalu Kowalu zaVnami nami Kujawiak – Lumac Kowal ponownie obronił ligę 8 TPCPUǗ MVUFHP CS X TBMJ HJNOBTUZD[OFK QS[Z VMJDZ 8 TPCPUǗ MVUFHP CS X TBMJ HJNOBTUZD[OFK QS[Z VMJDZ 1JXOFKX,PXBMVPECZTJǗUVSOJFKLBSBUF[PSHBOJ[PXBOZQS[F[ Kujawiak Lumac Kowal podobnie jak w sezonie 2011/2012 1JXOFKX,PXBMVPECZTJǗUVSOJFKLBSBUF[PSHBOJ[PXBOZQS[F[ ,MVC,BSBUF5SBEZDZKOFHP,PXBM5VSOJFKX,PXBMVCZTXPJTUnj obronił się od spadku do klasy A. Zespół przygotowywany ,MVC,BSBUF5SBEZDZKOFHP,PXBM5VSOJFKX,PXBMVCZTXPJTUnj JOBVHVSBDKnj***,VKBXTLJFK-JHJ,BSBUF5SBEZDZKOFHPFEZDKJXJPnajpierw przez Anatolija Krawczuka z Ukrainy, a później pod JOBVHVSBDKnj***,VKBXTLJFK-JHJ,BSBUF5SBEZDZKOFHPFEZDKJXJPTOB8[BXPEBDIVE[JBX[JǗPQPOBENPEZDILBSBTOB8[BXPEBDIVE[JBX[JǗPQPOBENPEZDILBSBwodzą nowego trenera Ireneusza Faryńskiego na początku UFLØX[T[FǴDJVOBKTJMOJFKT[ZDILMVCØXSFHJPOV8PDBXTLJFHP UFLØX[T[FǴDJVOBKTJMOJFKT[ZDILMVCØXSFHJPOV8PDBXTLJFHP ,MVCV,BSBUF5SBEZDZKOFHP8,,5 "LBEFNJJ;ESPXJBJ,BSBUF rundy wiosennej zajmował 10 miejsce z 19 punktami i ujem,MVCV,BSBUF5SBEZDZKOFHP8,,5 "LBEFNJJ;ESPXJBJ,BSBUF 5SBEZDZKOFHP8PDBXFL";J,58 ,MVCV,BSBUF5SBEZDZKOFHP nym bilansem bramkowym 33-43. Runda wiosenna okazała 5SBEZDZKOFHP8PDBXFL";J,58 ,MVCV,BSBUF5SBEZDZKOFHP #S[FǴǎ,VKBXTLJ,,5#, "LBEFNJJ,BSBUF5SBEZDZKOFHP-VCSBsię bardzo trudna i pechowa dla naszej drużyny. Na 14 me#S[FǴǎ,VKBXTLJ,,5#, "LBEFNJJ,BSBUF5SBEZDZKOFHP-VCSBOJFD ",5- ,MVCV ,BSBUF 5SBEZDZKOFHP $IPEFD[ ,,5$ PSB[ czy rozegranych tej rundzie drużyna z Kowala wygrała OJFD ",5- ,MVCVw ,BSBUF 5SBEZDZKOFHP $IPEFD[ ,,5$ PSB[ QPSB[QJFSXT[Z,MVCV,BSBUF5SBEZDZKOFHP,PXBM,,5, LUØSZ QPSB[QJFSXT[Z,MVCV,BSBUF5SBEZDZKOFHP,PXBM,,5, LUØSZ z Wagańcem, Baruchowem i Liderem Włocławek, przy czym CZKFEOPD[FǴOJFHPTQPEBS[FNJNQSF[Z;BXPEZSP[QPD[ǗZTJǗ CZKFEOPD[FǴOJFHPTQPEBS[FNJNQSF[Z;BXPEZSP[QPD[ǗZTJǗ pechowych remisów było aż 7. Przegranych meczy tylko 4. PEXBMLQPLB[PXZDILUØSFX[CVE[JZ[BDIXZUJQPE[JXXǴSØE PEXBMLQPLB[PXZDILUØSFX[CVE[JZ[BDIXZUJQPE[JXXǴSØE NPEZDIBEFQUØXLBSBUF Ostatecznie Kujawiak zajął 13 miejsce, zdobywając 35 pkt., NPEZDIBEFQUØXLBSBUF 4BN UVSOJFK TUB OB XZTPLJN QP[JPNJF J CZ SP[HSZXBOZ X przy ujemnym bilansie bramkowym 56:72. 4BN UVSOJFK TUB OB XZTPLJN QP[JPNJF J CZ SP[HSZXBOZ X LJMLV LBUFHPSJBDI (SVQǗ " TUBOPXJMJ [BXPEOJDZ QPD[njULVKnjDZ Zarząd Miejsko-Gminnego Klubu Sportowego KujawiaLJMLV LBUFHPSJBDI (SVQǗ " TUBOPXJMJ [BXPEOJDZ QPD[njULVKnjDZ PSB[DJLUØS[ZUSFOVKnjPEXS[FǴOJBVCJFHFHPSPLV[BǴHSVQǗ# k-Lumac Kowal serdecznie dziękuje sponsorom głównym PSB[DJLUØS[ZUSFOVKnjPEXS[FǴOJBVCJFHFHPSPLV[BǴHSVQǗ# oUSFOVKnjDZEVȈFKOJȈSPL[QPE[JBFNOBNPET[FTUBST[FPSB[ oUSFOVKnjDZEVȈFKOJȈSPL[QPE[JBFNOBNPET[FTUBST[FPSB[ klubu: Urzędowi Miasta Kowal, Urzędowi Gminy Kowal [BBXBOTPXBOFTUPQOJF /BESP[HSZXBOJFN[BXPEØXXEVDIV [BBXBOTPXBOFTUPQOJF /BESP[HSZXBOJFN[BXPEØXXEVDIV GBJSQMBZD[VXBMJØE[DZTǗE[JPXJFQPTJBEBKnjDZMJDFODKF1;,5X oraz firmie Lumac, a także osobom i instytucjom, które zaGBJSQMBZD[VXBMJØE[DZTǗE[JPXJFQPTJBEBKnjDZMJDFODKF1;,5X UZNCZZNJTUS[ǴXJBUB8PKDJFDI,BNJǩTLJ kupiły karnety sponsorskie albo w różny sposób wspierali UZNCZZNJTUS[ǴXJBUB8PKDJFDI,BNJǩTLJ 8BSUPEPEBǎȈFQPSB[QJFSXT[ZXIJTUPSJJNJBTUP,PXBMXZdziałalność klubu. Poniżej prezentujemy instytucje i osoby, 8BSUPEPEBǎȈFQPSB[QJFSXT[ZXIJTUPSJJNJBTUP,PXBMXZTUBXJPX[BXPEBDIXBTOZLMVCLUØSZ[BXJnj[BTJǗQS[FELJMLPktóre wsparły klub kwotą 100 zł, bądź wyższą: ks. Proboszcz TUBXJPX[BXPEBDIXBTOZLMVCLUØSZ[BXJnj[BTJǗQS[FELJMLPNBEOJBNJEPLBEOJFMVUFHPCS BXD[FǴOJFKE[JBBXTUSVLNBEOJBNJEPLBEOJFMVUFHPCS BXD[FǴOJFKE[JBBXTUSVLPiotr Głowacki, Stanisław Adamczyk, Alik Group – Andrzej UVSBDI8,,51SF[FTFNLMVCV[PTUBQ+BDFL'BLPXTLJEBO UVSBDI8,,51SF[FTFNLMVCV[PTUBQ+BDFL'BLPXTLJEBO EPUZDID[BTPXZUSFOFSLBSBUF8,,5TFLDKJX,PXBMV Alabrudziński, Bank Spółdzielczy w Kowalu, Kancelaria BińEPUZDID[BTPXZUSFOFSLBSBUF8,,5TFLDKJX,PXBMV +BL TJǗ PLB[BP UVSOJFK PLB[B TJǗ T[D[ǗǴMJXZ EMB EFCJVUBOkowski - Mirosław Bińkowski, Blachy Pruszyński Zdzisław +BL TJǗ PLB[BP UVSOJFK PLB[B TJǗ T[D[ǗǴMJXZ EMB– EFCJVUBOUBCPXJFNQJFSXT[ZIJTUPSZD[OZNFEBMEMBLMVCVJUPPESB[V UBCPXJFNQJFSXT[ZIJTUPSZD[OZNFEBMEMBLMVCVJUPPESB[V Szadkowski, Piotr Pędrakowski, Maciej Czaplicki, Eugeniusz [PUZXZXBMD[Z.JDIB1JSPXTLJ.OJFKT[D[ǗǴDJBNJB[BXPEOJL [PUZXZXBMD[Z.JDIB1JSPXTLJ.OJFKT[D[ǗǴDJBNJB[BXPEOJL Gołembiewski, Hurtownia Lux Janusz Kwiatkowski, Paweł +BO,BȇNJSTLJLUØSFNVEPNJFKTDBOBQPEJVN[BCSBLPOBQSBX+BO,BȇNJSTLJLUØSFNVEPNJFKTDBOBQPEJVN[BCSBLPOBQSBXEǗOJFXJFMFJPTUBUFD[OJF[BLPǩD[ZUVSOJFKOBQP[ZDKJ Kaźmierski, Tomasz Kaźmirski, Marcin Klitkowski, Manro – RoEǗOJFXJFMFJPTUBUFD[OJF[BLPǩD[ZUVSOJFKOBQP[ZDKJ 0SHBOJ[BUPS[Z UVSOJFKV QSBHOnj QPE[JǗLPXBǎ man Kamiński, Montex – Arkadiusz Safandowski, XT[ZTULJN Jerzy Gór0SHBOJ[BUPS[Z UVSOJFKV QSBHOnj QPE[JǗLPXBǎ XT[ZTULJN LUØS[ZQS[ZD[ZOJMJTJǗöOBOTPXPMPHJTUZD[OJFMVCXKBLJLPMXJFL ski, Roman Kuropatwiński, Piotr Maślanka , Karol Mirowski, LUØS[ZQS[ZD[ZOJMJTJǗöOBOTPXPMPHJTUZD[OJFMVCXKBLJLPMXJFL JOOZTQPTØCEPUFHPȈFJNQSF[BNPHBTJǗPECZǎ4[D[FHØMOJF Robert Orzechowski, Kowal, – Wojciech ZyglewJOOZTQPTØCEPUFHPȈFJNQSF[BNPHBTJǗPECZǎ4[D[FHØMOJF E[JǗLVKFNZ [B QPNPDOSP B UBLȈF [B PAMET PCFDOPǴǎ QPED[BT UVSOJFKV E[JǗLVKFNZ [B QPNPD B UBLȈF [B PCFDOPǴǎ QPED[BT UVSOJFKV ski, Robert Piszczan, Sklep Meblowy – Grzegorz Perlińscy, #VSNJTUS[PXJ.JBTUB,PXBMQ&VHFOJVT[PXJ(PFNCJFXTLJFNV #VSNJTUS[PXJ.JBTUB,PXBMQ&VHFOJVT[PXJ(PFNCJFXTLJFNV AGROTED – Tadeusz Pietrzak, Marcin Pruszkiewicz, Radosław [BTUǗQDZ#VSNJTUS[BQ4[ZNPOPXJ4USVDJǩTLJFNVPSB[1S[FXPE[BTUǗQDZ#VSNJTUS[BQ4[ZNPOPXJ4USVDJǩTLJFNVPSB[1S[FXPEOJD[njDFNV3BEZ3PE[JDØX(JNOB[KVNX,PXBMVQ"EBNPXJ Rakoca, Firma Handlowa – Jarosław Rudziński, Pracownicy OJD[njDFNV3BEZ3PE[JDØX(JNOB[KVNX,PXBMVQ"EBNPXJ 1BKǗDLJFNV+FEOPD[FǴOJFE[JǗLVKFNZ[BQPNPDXT[ZTULJN3PReferatu Gospodarki Komunalnej, Podgrodzie Stacja Paliw 1BKǗDLJFNV+FEOPD[FǴOJFE[JǗLVKFNZ[BQPNPDXT[ZTULJN3PE[JDPNE[JFDJVD[FTUOJD[njDZDIX[BXPEBDI – Władysław Stefaniak, Podgrodzie Hotel & Restauracja – E[JDPNE[JFDJVD[FTUOJD[njDZDIX[BXPEBDI 8 QJFSXT[ZN X IJTUPSJJ UVSOJFKV ,,5 ,PXBM SFQSF[FOUPXBTomasz Kaczmarek, R.T. DOM -R.$IJSLPXTLJ Dybowki, T. Pietruszewski, 8 QJFSXT[ZN X IJTUPSJJ UVSOJFKV ,,5 ,PXBM SFQSF[FOUPXBMJ OBTUǗQVKnjDZ [BXPEOJDZ .BDJFK .JDIB $[BQMJDLJ MJ OBTUǗQVKnjDZ [BXPEOJDZ .BDJFK $IJSLPXTLJ .JDIB $[BQMJDLJ Grzegorz Sadowski, Robert'JMJQ Sarzyński, SKIBIŃSCY – sp. jawna, "SUVS (PMPO +BLVC (ØSTLJ (S[ZXBD[ +BO ,BȇNJSTLJ *HPS "SUVS (PMPO +BLVC (ØSTLJ 'JMJQ (S[ZXBD[ +BO ,BȇNJSTLJ *HPS ,PXBMFXTLJ"EBN,SVT[D[BL,SZTQJO.BUD[BL"ESJBO1BKǗDLJ Jakub Skibiński, Sklep Spożywczy – Łukasz Gałkiewicz, PHU ,PXBMFXTLJ"EBN,SVT[D[BL,SZTQJO.BUD[BL"ESJBO1BKǗDLJ .JDIB1JSPXTLJ.BUFVT[1VTUFMOJL'SBODJT[FL3PKFXTLJ.JLPBK ALFA LUPI – Jarosław Sudomir, Tadeusz Stankiewicz, Szymon .JDIB1JSPXTLJ.BUFVT[1VTUFMOJL'SBODJT[FL3PKFXTLJ.JLPBK 3ZOJFDLJPSB[,BDQFS4VEPNJSLPMFKOPǴǎBMGBCFUZD[OB Struciński, Firma Remontowo-Budowlana – Grzegorz Szefler, 3ZOJFDLJPSB[,BDQFS4VEPNJSLPMFKOPǴǎBMGBCFUZD[OB ;FTQPSUPXZNQP[ESPXJFOJFN AKOM – Grzegorz Wędołowski, S.P. Wilińscy , Rafał Wilczyń;FTQPSUPXZNQP[ESPXJFOJFN +BDFL'BLPXTLJ1SF[FT,,5,PXB M M ski,+BDFL'BLPXTLJ1SF[FT,,5,PXB Grzegorz Zieliński, Maciej Zieliński. (szs) I rząd: Robert Piszczan, Jerzy Zapiec – kierownik drużyny, Ireneusz Faryński, Szymon Gawłowski, Bartosz Szablewski, Bartosz Śmigiel, Mikołaj Jakubowski, Rafał Ogłodziński, Adam Niklewicz, Kamil Malinowski, Grzegorz Szefler – prezes, Marcin Malinowski – sekretarz. II rząd: Wojciech Zieliński, Paweł Behlke, Michał Jakubowski, Mateusz Jakubowski, Jarosław Rudziński, Mateusz Malinowski, Michał Dziedzic – Kamiński, PawełMaślanka, Grzegorz Rudziński Orlik tętni życiem II Turniej Karate Tradycyjnego w Kowalu II Turniej Karate Tradycyjnego w Kowalu XIII Halowe Mistrzostwa Kowala Z tej racji, że wieluMistrzostwa rodzin nie stać na wakacyjny wyjazd XIII Halowe Kowala swoich dzieci, większość z nich spędza wolny czas w Kowalu. Dlatego samorząd miasta wygospodarował dodatkowe środki, przede wszystkim na zwiększenie godzin prowadzenia ORLIKA (w wakacje prowadzony jest od godziny 10.00 a nie 14.00), ale także na organizację różnego rodzaju turniejów i rozgrywek. Trwają tam między innymi: turnieje w piłkę plażową, nożną i tenisa ziemnego. Skoro o tegorocznych wakacjach mowa, warto też poinformować o organizowanych co roku przez Inspektorat Edukacji i Sportu półkoloniach. Za równo o rozgrywkach sportowych jak i o przebiegu półkolonii napiszemy dokładniej w następnym numerze Informatora. 48 48 8DBZNUVSOJFKVTUS[FMPOPCSBNFL 8DBZNUVSOJFKVTUS[FMPOPCSBNFL 8ZOJLJ1MFCJTDZUV,SØM4US[FMDØX"EBN/JLMF8ZOJLJ1MFCJTDZUV,SØM4US[FMDØX"EBN/JLMFXJD[o1VDIBUFLCSBNFL XJD[o1VDIBUFLCSBNFL /BKMFQT[Z ;BXPEOJL o %[JFE[JD ,BNJǩTLJ .JDIB /BKMFQT[Z ;BXPEOJL o %[JFE[JD ,BNJǩTLJ .JDIB #BOEFSP[B/BKMFQT[Z#SBNLBS[5VSOJFKVo.JSP#BOEFSP[B/BKMFQT[Z#SBNLBS[5VSOJFKVo.JSPTBX8BTJFMFXTLJo;4$,3,PXBM/BKMFQT[Z0METBX8BTJFMFXTLJo;4$,3,PXBM/BKMFQT[Z0MECPKo3ZT[BSE0MFDLJo0MECPZT,PXBM/BKNPET[Z CPKo3ZT[BSE0MFDLJo0MECPZT,PXBM/BKNPET[Z ;BXPEOJLo4[ZNPO.BMJOPXTLJ"OXJT ;BXPEOJLo4[ZNPO.BMJOPXTLJ"OXJT 1PE[JǗLPXBOJFEMB3BEZ.JBTUBPSB[#VSNJTUS[B 1PE[JǗLPXBOJFEMB3BEZ.JBTUBPSB[#VSNJTUS[B [BXPEOJLØXJLJCJDØX [BXPEOJLØXJLJCJDØX 1PE[JǗLPXBOJF EMB 4ǗE[JØX [B TQSBXJFEMJXF 1PE[JǗLPXBOJF EMB 4ǗE[JØX [B TQSBXJFEMJXF TǗE[JPXBOJFoEMB3PNBOB$[FSXJǩTLJFHPPSB[ TǗE[JPXBOJFoEMB3PNBOB$[FSXJǩTLJFHPPSB[ +Ø[FGB+BOJT[FXTLJFHP Najmłotsza drużyna 1PE[JǗLPXBOJF piłkarska. Na zdjęciu: (I rząd od Jakub Wi+Ø[FGB+BOJT[FXTLJFHP [B QPNPD X góry) PSHBOJ[BDKJ EMB śniewski, Adrian Kacprzyk, Szymon Lewandowski, Piotr Snopkowski, 1PE[JǗLPXBOJF [B QPNPD X PSHBOJ[BDKJ EMB 1BXB-FXBOEPXTLJFHP8PKDJFDIB3ZCBSD[ZLB 1BXB-FXBOEPXTLJFHP8PKDJFDIB3ZCBSD[ZLB Oliwier Smoliński, (II rząd) Wiktor Rudziński, Paweł Pułanecki, Adam %BOJFMB1S[ZCZT[FXTLJFHP QM Lewandowski. Trener:%BOJFMB1S[ZCZT[FXTLJFHP Maciej Adamczewski QM -Czasopismo Samorządu Miasta Kowala. Pismo redagowane przez pracowników Urzędu Miasta w Kowalu. -Czasopismo Samorządu MiastaSnopkowska, Kowala. Pismo redagowane przez pracowników Redaktor prowadzący: Grażyna współpraca: Arkadiusz Ciechalski Urzędu Miasta w Kowalu. Redaktorpracownicy prowadzący: Grażyna Snopkowska, współpraca: Ciechalski Korekta: UM. Kontakt: Urząd Miasta Kowal, ul. Arkadiusz Piwna 24, 87-820 Kowal, tel. 54 284 12 55. Korekta: pracownicy UM. Kontakt: Urząd Miasta Kowal, ul. Piwna 24, 87-820 Kowal, tel. 54 284 12 55. www.kowal.eu; e-mail: [email protected] www.kowal.eu; e-mail: [email protected] Redakcja zastrzega sobie prawo zmiany nadsyłanych tekstów. Nakład: 1000 egz. Redakcja zastrzega zmiany nadsyłanych tekstów. Nakład: 1000 egz. Druk: LUMAC Sp. z o.sobie o. ul.prawo Dobiegniewska 6, 87-820 Kowal, www.lumac.pl Druk: LUMAC Sp. z o. o. ul. Dobiegniewska 6, 87-820 Kowal, www.lumac.pl Opracowanie typograficzne: Łukasz Lubecki