Orkiestra Miejska Ochotniczej Straży Pożarnej na Litwie

Transkrypt

Orkiestra Miejska Ochotniczej Straży Pożarnej na Litwie
Nr 36
Sierpień 2013 r.
Orkiestra Miejska Ochotniczej
Straży Pożarnej na Litwie
W numerze:
● Pożegnanie dyrektor Małgorzaty Kierzkowskiej
● Jadwiga Śpibida – dyrektorem Zespołu Szkół Samorządowych w Kowalu
● Rada Miasta uchwaliła absolutorium dla Burmistrza
● Kowalscy strażacy po raz trzeci mistrzami powiatu włocławskiego!
● Gmina Żydowska dostała odszkodowanie...
● Rewelacyjne TOTO!
● Ile zarabiają funkcjonariusze publiczni w Kowalu?
... i o tym wszystkim, co ważnego wydarzyło się w naszym Mieście w ostatnim czasie.
Rada Miasta uchwaliła
absolutorium dla Burmistrza
27 czerwca br. odbyła się kolejna sesja Rady Miasta
Kowala. W jej trakcie Rada rozpatrywała sprawozdanie
finansowe z wykonania przez burmistrza budżetu Kowala w roku 2012. Budżet zamknął się kwotą blisko 13
mln zł dochodów. Pierwotny deficyt budżetu - z tytułu
inwestycji - zaplanowany był na poziomie nieco ponad
1,5 mln zł. Deficyt inwestycyjny związany był z realiza-
cją i finansowym rozliczeniem następujących inwestycji:
przebudowa wodociągu miejskiego, drugiego etapu
budowy Orlika oraz zakupu nowego wozu bojowego dla
naszej straży marki Mercedes. Faktyczny deficyt okazał
się jednak dużo mniejszy, bo zamknął się kwotą 178 tys.
zł. Zmniejszenie deficytu wyniknęło przede wszystkim z
wpływu do naszego budżetu dotacji unijnych. gs
Dochody budżetu Miasta w 2012 r.
Dochody budżetu Kowala w minionym roku,
oprócz unijnych dotacji w łącznej wysokości 1,7 mln zł na
inwestycje oraz na inne programy składały się z następujących źródeł: subwencja oświatowa – 3,8 mln zł, dotacje
na opiekę społeczną i zadania rządowe - 1,85 mln zł, subwencja wyrównawcza z tytułu niskich dochodów własnych
– 1 mln zł oraz dochody z tytułu podatków, w tym: z PIT-u
zapłaconego przez naszych mieszkańców – 1,6 mln zł, z podatku od nieruchomości – 0,9 mln zł, z koncesji za alkohol
110 tys. zł, z podatku od środków transportowych – 60 tys.
zł, z podatku rolnego – 35 tys. zł, oraz z tytułu CIT – 26 tys.
zł. Do wymienionych wyżej źródeł dochodów należy dodać
750 tys. zł. wpływów z opłat za wodę i ścieki, dochody ze
sprzedaży majątku w kwocie 188 tys. zł oraz inne pozostałe
źródła dochodów w tym, wpływy z targowiska miejskiego
(130 tys. zł rocznie), czy opłaty skarbowej (19 tys. zł). Warto
podkreślić, że z tytułu obniżenia przez Radę Miasta ustawo-
wych stawek podatku od nieruchomości do budżetu miasta nie wpłynęło 236 tys. zł, obniżenie ustawowych stawek
od środków transportu kosztowało budżet Miasta 25 tys. zł,
podobnie ma się rzecz z podatkiem rolnym, gdzie w wyniku zastosowania przez nasz samorząd niższych stawek w
kieszeniach rolników pozostało 40 tys. zł.
Dodajmy, że w całym 2012 r. podatki płacone przez
mieszkańców były umarzane w pojedynczych i wyjątkowych przypadkach. Łączna suma umorzeń z tytułu wszystkich podatków to tylko 2093 zł. (słownie: dwa tysiące
dziewięćdziesiąt trzy złote). Do budżetu w 2012 roku nie
wpłynęła ponadto kwota około 42 tys. zł z tytułu niezapłaconych podatków, które znajdują się obecnie w egzekucji
komorniczej oraz 38 tys. zł w wyniku zaległości części naszych mieszkańców za wodę i ścieki, do powyższej kwoty
należy dodać 79 tys. zł, które budżetowi Miasta winien jest
Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. kb
Wydatki budżetu Miasta w 2012 r.
Co zaś się tyczy wydatków budżetu Miasta w 2012
roku. Zamknęły się one kwotą 13,138 mln zł. Najwyższe
były wydatki na oświatę, bo pochłonęły 4,205 mln zł, na
inwestycje wydatkowano - 1,842 mln zł, na zasiłki z pomocy społecznej - 1,585 mln zł, na utrzymanie administracji
miejskiej - 1,131 mln zł. Na obsługę inwestycyjnego zadłużenia Miasta (spłata rat i odsetek) z dochodów własnych
wydatkowano 900 tys. zł. Z budżetu udzielano także dotacji: Spółce Wodnej „Rakutówka” 8 tys. zł. Ochotniczej Straży
Pożarnej 100 tys. zł i Klubowi MGKS „Kujawiak” Kowal 80
tys. zł. Wydatki związane z utrzymaniem Biblioteki Miejskiej
wyniosły blisko 78 tys. zł. Warto dodać, że na oświetlenie
uliczne wydano blisko 220 tys. zł, z czego 60 tys. zł, pochłonęły wydatki związane z oświetleniem obwodnicy.
Sprawozdanie z realizacji budżetu za rok 2012 uzyskało
pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej, a następnie Komisji Rewizyjnej Rady Miasta, która rekomendowała Radzie udzielenie absolutorium Burmistrzowi Miasta.
Rada przychyliła się do tego wniosku udzielając Burmistrzowi jednogłośnego absolutorium.
Innym ważnym punktem ostatniej sesji Rady Miasta było podjęcie uchwały w sprawie upoważnienia burmi2
strza do spłaty wszystkich wcześniejszych zobowiązań kredytowych poprzez zaciągnięcie jednego kredytu. Na koniec
2012 r. – z tytułu wkładu własnego w inwestycjach unijnych
– Miasto miało łączną kwotę zobowiązań 3, 931 mln zł, w
tym wobec Banku Spółdzielczego w Kowalu - 2,239 mln
zł. Pozostała część zobowiązań to preferencyjne pożyczki w WFOŚiGW w Toruniu na kwotę 1,692 mln zł. Uchwała dotyczy spłaty wszystkich zobowiązań wobec Banku
Spółdzielczego w Kowalu. Wnosząc o podjęcie uchwały o
spłacie należności wobec BS Kowal zaciągniętym w tym
celu kredytem burmistrz i skarbnik uzasadniali, że jest to
korzystne, ze względu na to, że podpisane wcześniej z BS
Kowal umowy są wyżej oprocentowane, niż jest to obecnie - w wyniku znacznej obniżki oprocentowania kredytów
przez Radę Polityki Pieniężnej. Uchwała została podjęta
jednomyślnie. Warto podkreślić ze w roku 2012 budżet
Miasta w terminie regulował wszystkie zobowiązania
z tytułu kredytów i pożyczek. Łącznie wydatkowano na
ten cel kwotę 2,272 mln zł, w wyniku tego zadłużenie na
koniec 2012 roku spadło do kwoty 3,931 mln zł, co stanowi
31 % dochodów budżetu przy maksymalnym limicie zadłużenia wynoszącym 60%.
gs
Miasto Kowal w ogólnopolskich
rankingach
Wielokrotnie za pośrednictwem
Informatora Kowalskiego podawaliśmy, że Miasto Kowal pod względem dochodów własnych, uzupełnionych o pochodzącą z budżetu
państwa subwencją wyrównującą
dochody, plasuje się na ostatnim
miejscu wśród 144 samorządów
gminnych Województwa Kujawsko – Pomorskiego oraz w ostatniej
setce spośród wszystkich 2479 samorządów gminnych w całej Polsce.
Pisaliśmy też, że w obecnym systemie dochodów jednostek samorządu terytorialnego samorządy nie
mają wielkiego wpływu na swoją
sytuację finansową, z wyłączeniem
dwustu najbogatszych samorządów
gminnych, które nie korzystają z pomocy budżetu państwa. Wielokrotnie informowaliśmy też, że czynimy
wszystko, aby możliwie najlepiej wykorzystać możliwości naszego budżetu – przede wszystkim poprzez
prowadzenie racjonalnej, oszczędnej polityki finansowej, ale także poprzez zabieganie o zwiększanie naszego budżetu dotacjami unijnymi i
rządowymi. O tym jak, pozyskujemy
środki unijne można przekonać się
biorąc za podstawę publikację jednej z najbardziej opiniotwórczych
polskich gazet: „Rzeczpospolitej”. W
ostatnim czasie ukazał się w niej artykuł: „Sięganie po unijne dotacje to
nie wyścig” autorstwa Anny CieślakWróblewskiej. Autorka dokonała w
nim analizy pozyskiwania środków
pochodzących z Unii Europejskiej
przez wszystkie samorządy gminne
w całej Polsce. W tym celu zsumowała środki unijne pozyskane przez
samorządy w latach 2009-2012 i tak
uzyskaną kwotę podzieliła przez
liczbę mieszkańców. Średnia krajowa pozyskanych dotacji unijnych
we wszystkich polskich gminach
wyniosła 832 zł na osobę. Warto
w tym miejscu podkreślić, że nasze Miasto z rezultatem 1035 zł
na jednego mieszkańca wyprzedziło, aż ponad 1800 samorządów
gminnych w całym kraju. Biorąc
pod uwagę nasze bardzo skromne
możliwości w zakresie dofinansowania projektów unijnych środkami własnymi – jest to niewątpliwie
bardzo dobry rezultat!
Nasze Miasto - pod względem
prowadzonej przez samorząd polityki finansowej - bardzo dobrze
wypadło także w innym rankingu,
opublikowanym w ogólnopolskim
dwutygodniku
samorządowym
„Wspólnota”. W numerze 14/1124
z 6 lipca 2013 zamieszczony został
ranking zamożności samorządów za
rok 2012, którego autorem jest prof.
Paweł Swianiewicz, będący doradcą
Prezydenta RP ds. samorządów. Profesor Swianiewicz porównał wszystkie samorządy pod względem dochodów na mieszkańca, odejmując
jednak od nich wszystkie uzyskane dotacje, zarówno te unijne, jak i
te rządowe, które gminy uzyskują
przede wszystkim na realizację zadań z zakresu pomocy społecznej. W
rankingu tym na 575 małych miast
w Polsce Kowal uplasował się na wysokim 98 miejscu, z kwotą 2.722 zł
dochodów ogółem na mieszkańca.
Daje nam to jednocześnie 5 miejsce w naszym województwie w tej
grupie miast. W tym samym rankingu miasta z naszego powiatu zajęły następujące miejsca: Brześć Kujawski - 271, Lubień Kujawski - 353,
Lubraniec - 381, zaś Chodecz zajął
384 lokatę. (patrz Internet: http://
www.wspolnota.org.pl/index.php?id=578). W kolejnym, 15 numerze
„Wspólnoty” ukazał się jeszcze jeden ranking, który pokazuje bieżące koszty utrzymania administracji
samorządowej w przeliczeniu na
jednego mieszkańca we wszystkich
samorządach w Polsce. Do tego rankingu odniosła się Gazeta Kujawska
w artykule „Tani urząd gminy? Mamy
takie u nas!”. (…) W artykule tym nie
ma informacji na temat bieżących
kosztów administracji w Kowalu. Podajemy je więc sami. Bieżące wydat-
ki na administrację w przeliczeniu
na jednego mieszkańca wynoszą w
naszym mieście 389 zł, podczas gdy
np. w Lubaniu - 492 zł, a w Nieszawie
aż 592 zł. Nasi najbliżsi sąsiedzi wydają na administrację odpowiednio:
Gmina Kowal – 377 zł, a Baruchowo
– 400 zł. Odnosząc się do naszych
wydatków administracyjnych należy jednak podkreślić, że wydatki na
administrację w Kowalu, w których
mieszczą się również koszty promocji miasta, byłyby dużo niższe,
gdyby nie to, że zmuszeni jesteśmy
prowadzić Urząd Stanu Cywilnego, a
także i z tego powodu, że po likwidacji Zakładu Gospodarki Komunalnej
i Mieszkaniowej do Urzędu Miasta
przeniesione zostały administracyjne koszty (głównie płacowe) gospodarki komunalnej. W innych gminach koszty te ulokowane są albo
w zakładach budżetowych, albo w
spółkach komunalnych.
Warto w tym miejscu przypomnieć jeszcze jeden ogólnopolski
ranking, o którym pisaliśmy w numerze 34 Informatora Kowalskiego.
Na podstawie innego, opracowanego przez czasopismo „Wspólnota”
rankingu pisaliśmy wtedy, że nasze
Miasto - pod względem nakładów
inwestycyjnych w infrastrukturę na
mieszkańca - na przestrzeni ostatnich trzech lat zajęło 42 miejsce w
Polsce wśród małych miast, a 2 w naszym województwie.
Wysoka pozycja miasta Kowala w niezależnych ogólnopolskich
rankingach, w zestawieniu z bardzo niskim poziomem naszych
dochodów własnych obiektywnie
pokazuje, na ile odpowiedzialna i właściwa polityka władz samorządowych może skutecznie
przeciwdziałać zewnętrznym, niezależnym od samorządu niekorzystnym warunkom finansowym,
zapewniając nie tylko bieżące
funkcjonowanie, ale także stabilny rozwój Kowala.
Karol Bednarek
3
Dyrekcja DPS nie chce współpracować
z Samorządem Miasta
Gazeta Powiatu Włocławskiego
to dziwne czasopismo, bo nie wiadomo, kto jest autorem artykułów
w niej zamieszczonych - żaden
z nich nie jest podpisany, nawet
inicjałami. Dotyczy to także tekstu „DPS podnosi ciśnienie”, który
ukazał się w ostatnim numerze
tej gazety. Po jego lekturze można się domyślać, że jego autorem
lub inspiratorem był dyrektor DPS
w Kowalu. Tytuł każdego tekstu
powinien być swoistym skrótem
jego treści. Z artykułu wynika, że
jeśli jego autorowi o jakieś podnoszenie ciśnienia chodzi, to chyba tylko w relacjach ze mną oraz
Radą Miasta Kowala. Ciągle bardzo żałuję, że dyrektor Zbonikowski - za wiedzą i akceptacją
swoich zwierzchników - odrzucił
wartą co najmniej kilkanaście
tysięcy złotych ofertę wykonania na koszt budżetu Miasta
nowej, wydajnej, zewnętrznej
instalacji wodociągowej wraz z
hydrantami, co jest moim zdaniem konieczne do podniesienia
bezpieczeństwa przeciwpożarowego tej placówki. Wykonana
zamiast tego droga przeciwpożarowa z kostki brukowej, z pewnością bardzo potrzebna dla pensjonariuszy, z których bardzo wielu
porusza się na wózkach inwalidzkich, drogą przeciwpożarową nie
jest. Powtórzę to raz jeszcze: „po
co budować specjalną drogę dla
samochodów pożarniczych, jeśli
na terenie obiektu nie ma odpowiedniej instalacji, skąd mogłyby one czerpać wodę konieczną
do akcji”. Mam szczerą nadzieję,
że akcji takiej nie będzie potrzeba prowadzić, ale pożar jednego z
DPS-ów w naszym regionie, który
zdarzył się przed kilku laty, winien
stanowić wystarczające ostrzeżenie dla wszystkich osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo
pensjonariuszy DPS w Kowalu, z
których wielu nie jest w stanie po4
ruszać się o własnych siłach. Gdyby nie było konieczności poprawy
stanu bezpieczeństwa przeciwpożarowego w tej placówce, nie
byłoby przecież zaleceń inspektorów Państwowej Straży Pożarnej.
Dyrektor DPS odrzucił jednak
pomoc Miasta o wartości wielu
tysięcy złotych, a jednocześnie
próbuje sugerować, iż ograniczenia inwestycyjne w prowadzonej prze niego placówce wynikają z tego, iż burmistrz nie
umorzył podatku od nieruchomości. Aby wzmocnić siłę swoich
argumentów publicznie ogłosił,
że wbrew temu, co napisałem w
ostatnim Informatorze Kowalskim
DPS w Kowalu wielokrotnie korzystał z umorzeń podatkowych.
Istotnie, akurat w tej sprawie p.
Dyrektor ma rację. Niezgodnie ze
stanem faktycznym podałem w
Informatorze Kowalskim nr 35, że
DPS w Kowalu „nigdy nie korzystał
z umorzeń podatkowych”. Napisałem to w dobrej wierze, w oparciu
o informację przekazaną mi przez
pracownika odpowiedzialnego w
Urzędzie Miasta za podatki. Tak
się jednak składa, iż pracownik ten
zajmuje się podatkami dopiero od
kilku lat, miał więc prawo nie znać
decyzji administracyjnych sprzed
około 10 lat, które znajdują się
już w archiwum Urzędu (zgodnie
z prawem po 5 latach dokumenty są archiwizowane). Niechcący
wprowadziłem więc w błąd Czytelników Informatora. Prawdą
jest, że w okresie od 2002 do
2005 DPS umorzono łącznie
6944,25 (słownie: sześć tysięcy
dziewięćset czterdzieści cztery
złote i 25 gr.). Jeśli ktoś poczuł
się tym urażony, bardzo za to
przepraszam. Niech za usprawiedliwienie posłuży mi to, że co
roku podpisuję kilka tysięcy decyzji administracyjnych i nie każdą
z nich muszę pamiętać. Jestem
przekonany, że dyrektorowi
DPS nie tyle chodzi o umorzenie podatku, co o zrobienie „politycznego dymu” wokół całej
sprawy. Czytelnikom Informatora
należy się więc informacja, że w
będącym do dyspozycji dyrektora
Zbonikowskiego budżecie na rok
2013 - wynoszącym blisko 2,4 mln
zł - podatek od nieruchomości w
kwocie 4.733 zł stanowi zaledwie 2
promile budżetu. Oceniając rzecz
na podstawie budżetu DPS w Kowalu, z którym może zapoznać się
każdy zainteresowany, za pośrednictwem Internetu, wbrew temu,
co dyrektor DPS napisał w korespondencji do samorządu Miasta,
w roku bieżącym Rada Powiatu
wyjątkowo hojnie wyposażyła go
w środki budżetowe. Budżet kierowanego przez niego DPS został
bowiem zwiększony i to aż o 10 %
(o ponad 220 tys. zł), podczas gdy
inne Domy Pomocy Społecznej –
dostały znacznie mniej pieniędzy.
Porównywalny wielkością DPS w
Wilkowiczkach ma bowiem budżet
większy w porównaniu do roku
2012 tylko o 4%. Skądinąd jest
rzeczą zastanawiającą, dlaczego
Rada Powiatu wyraziła zgodę na
zwiększenie w budżecie DPS Kowal środków na wynagrodzenia aż
o 19%? Wydatki na wynagrodzenia stanowią wraz z pochodnymi
blisko 75% budżetu tej placówki.
Z tej racji, że w DPS pracują głównie mieszkańcy Kowala cieszę się
z ich wyższych zarobków, bo bardzo ciężko pracują, a ich płace od
wielu lat są bardzo niskie. Podpisując się pod tym stwierdzeniem,
mam jednak świadomość tego,
że wydatki płacowe wpływają w
największym stopniu na koszt
pobytu jednego pensjonariusza
w każdym DPS. Jak podaje Gazeta Powiatu Włocławskiego, w DPS
Kowal koszt ten wynosi obecnie
ponad 3343 zł miesięcznie i jest
zdecydowanie wyższy niż w innych domach naszego Powiatu.
Należy odnotować, że od początku bieżącego roku comiesięczny koszt pobytu w tej placówce
został zwiększony o 220 zł. Jeśli
prawdą jest, że w kowalskim DPS
do pełnej obsady brakuje aż 10
pensjonariuszy, oznacza to, że w
skali roku dziura budżetowa w tej
placówce może wynieść około 400
tys. zł! Wówczas zapewne trzeba
będzie zwalniać nie tylko nowo
przyjętych, ale także wcześniej zatrudnionych pracowników. To jednak jest zmartwieniem dyrektora
DPS, który powinien zdawać sobie
z tego sprawę. W normalnych kategoriach nie da się zrozumieć tego,
dlaczego przy zmniejszonych dochodach własnych jednocześnie
bardzo zwiększa się wydatki na
wynagrodzenia i inne koszty bieżące, robiąc jednocześnie wrzawę
wokół kwoty 4,7 tys. zł podatku od
nieruchomości należnego Miastu.
Czy chodzi tu więc o dobro mieszkańców DPS, czy o politykę? Chętnie porozmawiałbym na ten i inne
tematy z mieszkańcami osobiście,
ale do tej pory nie otrzymałem od
dyrektora DPS odpowiedzi na moją
pisemną prośbę o możliwość zorganizowania takiego spotkania.
Eugeniusz Gołembiewski
PS
Oferta Miasta dotycząca bezpłatnego wykonania dla DPS nowej
instalacji wodociągowej wraz z
hydrantami jest w dalszym ciągu
aktualna.
Autostrada A1 - prace ruszyły
Po wielu miesiącach przerwy ruszyła wreszcie budowa odcinka autostrady od węzła Kowal we wsi Dąbrówka w gminie Kowal do węzła
we wsi Czerniewice koło Torunia.
Prace wykonuje włosko – polskie
konsorcjum złożone z firm: SALINI
Polska i Kobylarnia SA. Termin zakończenia inwestycji został wyznaczony na przyszły rok. Czy będzie
dotrzymany, czas pokaże? Po kilku
tygodniach marazmu, ostatnio prace postępują dość szybko, a na budowie widać wreszcie ludzi i sprzęt
budowlany. Opóźnienia w budowie
odcinka Dąbrówka - Czerniewice
mogłyby stanowić dla naszego rejonu plus, bo po oddaniu w listopadzie ubiegłego roku odcinka autostrady A1 Kowal-Stryków, poprzez
autostradę A2 mamy już autostradowe połączenie praktycznie z całą
Europą. Dzięki opóźnieniu prac przy
budowie autostrady samorząd gminy Kowal zyskał dodatkowy czas
na dokończenie prac związanych z
uchwaleniem miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego
wokół węzła autostradowego we
wsi Dąbrówka. Planu jeszcze nie ma,
a więc nie ma inwestorów. Inaczej
jest w Gminie Brześć Kujawski, gdzie
obejmujący 420 ha plan zagospodarowania przestrzennego wokół węzła w Pikutkowie jest już gotowy od
półtora roku. Ostatnio na potrzeby
logistycznej firmy Raben wybudowano tam stację redukcyjną wraz z
instalacją gazową. Nasz węzeł auto-
stradowy ma niewątpliwie ten wielki atut, że jako jeden z nielicznych
jest zlokalizowany na przecięciu autostrady A1 ze starą „jedynką”. Dzięki temu z „naszego” węzła bardzo
łatwo jest dojechać, np. do ciągle
bardzo ważnego skrzyżowania w
Krośniewicach. Węzeł w Pikutkowie
stanowi dużą szansę utworzenia
nowych miejsc pracy nie tylko dla
Brześcia Kujawskiego, ale także dla
miasta Włocławka, które nie posiada dobrze położonych terenów inwestycyjnych. Z tej racji, że Włocławek to ponad 100 tysięczne miasto,
dysponujące dużymi zasobami pra-
cy, wokół węzła w Pikutkowie mogą
powstać duże zakłady produkcyjne.
Węzeł Kowal - ze względu na mniejsze zasoby kadrowe - ma trochę
mniej atutów, ale jego lepsza lokalizacja stwarza z kolei nadzieję na
większe zainteresowanie inwestorów zajmujących się transportem i
logistyką. Będą inwestycje, będzie
praca, ale może być także np. gaz
dla Kowala. Wszystko to razem stanowi system naczyń połączonych.
Trzeba robić wszystko, aby tej wielkiej historycznej szansy rozwoju naszego terenu nie zaprzepaścić.
beg
5
Burmistrz w wielu odsłonach
Tekst pod tym tytułem ukazał się
w 11 numerze Pulsu Regionu. Jego
autorka Laura Nawrocka krytycznie
odnosi się w nim do zbyt częstego
– jej zdaniem – umieszczania w naszym lokalnym czasopiśmie Informatorze Kowalskim zdjęć z moim
udziałem. Wyliczyła, że jestem
obecny na 16 zdjęciach spośród
63 w nim zamieszczonych. Pisze w
swoim tekście: „pod lupę wzięliśmy”.
Istotnie lupa była potrzebna, żeby
dostrzec mnie zwłaszcza na zbiorowych zdjęciach, w tym m.in. ze św.
Mikołajem, na którym jestem wraz z
co najmniej kilkudziesięcioma innymi osobami i to bynajmniej nie na
pierwszym planie. Z tej racji, że Informator Kowalski aspiruje do bycia
kroniką zdarzeń w naszym Mieście,
jest poniekąd rzeczą oczywistą,
że wiele tych zdarzeń, w których
uczestniczę jako burmistrz, dokumentowanych jest - oprócz tekstu także zdjęciami. Co do innych zdjęć
z moim udziałem, na przykład tych z
Premierem czy z Prezydentem uważam, że mam prawo takie zdjęcia
udostępniać mieszkańcom Kowala,
bo dokumentują one ważną część
mojej samorządowej pracy. Jedni
lubią gazety czytać, inni tylko oglądać. Mam świadomość tego, że niektórym lokalnym politykom moja
aktywna działalność bardzo przeszkadza. Z tego co wiem, to właśnie moi oponenci byli inicjatorami
artykułu w Pulsie Regionu. Wielka
szkoda, że jego autorka pominęła
fakt, że nasza lokalna gazetka liczy
blisko pięćdziesiąt stron, wypełnionych nie tyle zdjęciami, co ważnymi
tekstami dotyczącymi wszystkiego
tego, co istotnego dzieje się w naszym mieście. Jest tam wiele interesującej publicystyki społeczno
– kulturalnej, co w swoim czasie
odnotowali medioznawcy z Uniwersytetu Warszawskiego. Gdyby
p. Redaktor poświęciła czas na lekturę całego Informatora, a nie tylko na przeglądanie zdjęć, to może
wówczas znalazłaby odpowiedź na
zadane przez siebie pytanie: „którą
z funkcji – informacyjną czy propagandową spełnia obecne czasopismo?”
To prawda, że wiele tekstów w
Informatorze Kowalskim jest mojego autorstwa, choć nie są one
podpisane moim imieniem i nazwiskiem. Jak sprawdziłem w ostatnim
Informatorze, tekstów takich było
blisko 30. Myślę, że nie muszę się z
tego powodu wstydzić. Z tej racji,
że dość sprawnie posługuję się językiem polskim: i mówionym, i pisanym nie muszę płacić z pieniędzy
Pamięć Tym, którzy odeszli
W okresie od 20 kwietnia do 26 lipca 2013 r. odeszli od nas do Wieczności śp. Mieszkańcy Kowala:
śp. Stanisława Wojtara- 95 lat,
śp. Sławomir Rejwerski- 52 lat,
śp.Bogdan Woźniak- 86 lat,
śp. Jan Owsianowski- 74 lat,
śp. Jerzy Korpusiński- 64 lat,
śp. Dulski Stanisław – 62 lat,
śp. Jerzy Kopyciński- 87 lat,
śp.Anna Rudzińska- 63 lat,
śp. Cecylia Jankowska- 77 lat,
śp. Zofia Jakóbczak- 86 lat,
śp. Zdzisław Świątkowski- 70 lat,
śp. Henryk Prokopiak- lat 80 ,
śp. Waldemar Łazarski- lat 64.
6
Pani Janinie Łazarskiej
wieloletniej radnej Rady
Miasta Kowala wyrazy
serdecznego współczucia z powodu śmierci
męża Waldemara składają:
Burmistrz, Radni Rady
Miasta obecnej i wcześniejszych kadencji oraz
pracownicy Urzędu Miasta.
podatników komercyjnym dziennikarzom za pisanie o działalności
samorządu miasta Kowala, o co niektórzy z tych dziennikarzy zdają się
mieć do mnie pretensje.
Pochlebiam sobie, że mieszkańcy Kowala, dzięki Informatorowi
Kowalskiemu, a także stronie internetowej Kowala mają szansę mieć
pełną wiedzę na temat wszystkich
najważniejszych spraw dotyczących
naszego samorządu, zwłaszcza jego
finansów. Jak jest pod tym względem w innych miastach i gminach,
za pośrednictwem internetu każdy
może sobie sam porównać. O tym,
że mieszkańcy Kowala czytają Informator i z niecierpliwością czekają
na kolejny numer wiem z korespondencji i rozmów z wieloma spośród
nich.
Z przeprowadzonych niedawno badań przez wywodzącego się
z Kowala młodego naukowca na
temat źródeł wiedzy mieszkańców
Kowala o naszym mieście wynika,
że dla zdecydowanej większości z
nich Informator Kowalski uchodzi
za rzetelne i wiarygodne źródło
wiedzy. Sympatyków Informatora
zapewniam, że nasze lokalne czasopismo będzie ukazywać się w
obecnej formule w dalszym ciągu,
pomimo tego, że nie podoba się to
moim politycznym oponentom. Nie
zamierzam też zaniechać swojej aktywności na niwie samorządowej i
to nie tylko w naszym mieście, ale
także w regionie i na szczeblu ogólnopolskim. Odnoszę wrażenie, że
niektórzy moi konkurenci szczerze
mi tego zazdroszczą. Bardzo wiele
moich wypowiedzi jest obecnych
w ogólnopolskich czasopismach,
publikacjach i protokołach z posiedzeń i konferencji. Tak się dobrze
składa, że w trakcie przygotowań
do wydania tego numeru Informatora Kowalskiego dostałem do autoryzacji treść swojego wystąpienia
w Najwyższej Izbie Kontroli. Będzie
się można z nim zapoznać na stronach NIK.
Eugeniusz Gołembiewski
Burmistrz Kowala na rzecz poprawy
finansów samorządowych
Eugeniusz Gołembiewski w bieżącej kadencji samorządowej bardzo aktywnie działa na rzecz poprawy stanu
finansów wszystkich samorządów. Po zaangażowaniu w
ubiegłoroczną ogólnopolską akcję „Stawka większa niż
8 mld” (chodziło o zwiększenie dochodów samorządów
o taką właśnie kwotę), Burmistrz Kowala - działający w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu - został poproszony o przedstawienie w Ministerstwie Finansów swoich
propozycji zmian w zakresie dochodów własnych samorządów gminnych. Propozycje te Burmistrz przedstawił w trakcie czerwcowego posiedzenia Zespołu Sytemu Finansów
Publicznych, między innymi w obecności odpowiedzialnej
za budżet państwa - wiceminister Hanny Majszczyk oraz odpowiadającego za podatki - wiceministra Macieja Grabowskiego. Natomiast 20 czerwca Burmistrz Kowala brał udział
w zorganizowanej przez połączone komisje senatu: Budże-
tu i Finansów Publicznych oraz Samorządu Terytorialnego
i Administracji Państwowej konferencji: „Przyszłość finansów samorządów – dylematy i wyzwania”. W trakcie tej konferencji Eugeniusz Gołembiewski przedstawił opracowany
przez siebie materiał: „Finanse małych miast: stan obecny,
zagrożenia i propozycje zmian”. Efektem zainteresowania
tezami wystąpienia burmistrza Gołembiewskiego było zaproszenie go przez przewodniczącego Krajowej Rady Izb
Obrachunkowych na V Kongres Finansów Komunalnych,
gdzie wraz z prof. Pawłem Swianiewiczem – doradcą Prezydenta RP ds. Samorządowych, będzie prowadził jeden
z paneli dyskusyjnych. Zainteresowanych wystąpieniem
burmistrza Eugeniusza Gołembiewskiego w Senacie odsyłamy na stronę internetową www.senat.gov.pl, gdzie w zakładce „wydarzenia” można zapoznać się z zapisem video
jego wystąpienia.
ps
Burmistrz
u Prezydenta
i w Kancelarii Premiera
wała w Kancelarii Premiera. Komisja to gremium działające na podstawie ustawy, na którym spotykają się
przedstawiciele samorządów oraz Rządu RP. Głównym
zadaniem Komisji jest ocena wszystkich nowych rozwiązań prawnych – ustaw i rozporządzeń – dotyczących
samorządów. Z tej racji, że majowe posiedzenie KWRiST
odbyło się w 20-lecie jej powstania z samorządowcami
spotkał się premier Donald Tusk. W swoim wystąpieniu
mówił między innymi o tym, że rozumie zniecierpliwienie samorządowców pogarszającą się sytuacją finansową całego sektora samorządowego. Mówił też o tym, że
zarówno Rząd i samorządy są po jednej stronie, której
zadaniem jest świadczenie usług publicznych na rzecz
społeczeństwa.
ps
Na zaproszenie Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, burmistrz Eugeniusz Gołembiewski uczestniczył po raz kolejny w uroczystych obchodach Święta
Samorządu Terytorialnego, które odbyły się w 28 maja
br. w Pałacu Prezydenckim.
Następnego dnia Burmistrz brał udział w posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, która obrado-
Na zdjęciu: Premier, Minister Administracji i Cyfryzacji Michał Boni oraz szefowie ogólnopolskich organizacji
samorządowych: Związku Miast Polskich, Unii Miasteczek Polskich, Związku Gmin Wiejskich, Związku Województw i Związku Powiatów Polskich.
7
O strategii rozwoju województwa
kujawsko-pomorskiego do roku 2020
W najbliższym czasie Sejmik Woj. Kujawsko-Pomorskiego zatwierdzi bardzo
ważny dokument planistyczny, jakim jest
Strategia Rozwoju Woj. Kujawsko-Pomorskiego do roku 2020. Okres, jaki obejmuje
strategia, jest ściśle powiązany z nowym
budżetem unijnym na lata 2014 – 2020.
Zgodnie z wymogami Unii Europejskiej
posiadanie przez województwo strategii
rozwoju warunkuje możliwość otrzymania przez nie środków unijnych. To, co
jest zawarte w strategii, jest z kolei bardzo ważne z punktu widzenia przyszłych
beneficjentów. Jeśli jakiś cel, czy zadanie
nie jest w strategii zapisane, to wówczas
nie ma możliwości otrzymania unijnego
wsparcia. Z tego właśnie powodu najważniejsze środowiska naszego województwa
od wielu miesięcy angażowały się w opracowanie strategii, poprzez lobbowanie
korzystnych dla danego środowiska zapisów. W największym skrócie można powiedzieć, że strategia ukierunkowana jest
na zmniejszenie bezrobocia poprzez rozwój gospodarczy. W strategii zapisana jest
szczególna rola dużych miast, jako „lokomotyw” rozwoju gospodarczego regionu,
w tym zwłaszcza aglomeracji bydgoskotoruńskiej, co powoduje, że w ślad za taką
konstatacją największe środki inwestycyjne skierowane zostaną na rozwój dużych
miast. Dla Kowala, czy szerzej całego
powiatu i subregionu włocławskiego,
bardzo korzystne są natomiast zapisy
dotyczące aktywizacji gospodarczej
terenów położonych przy autostradowych węzłach, a tych w naszym powiecie są aż trzy: w Brzeziu, Pikutkowie i
w Dąbrowce (węzeł Kowal). Większość
planowanych w najbliższych latach
inwestycji drogowych w całym województwie ma być ukierunkowanych na
połączenie z węzłami autostradowymi
pozostałych części naszego regionu, a
to stwarza szansę dużego rozwoju gospodarczego.
Zgodnie z przyjętą procedurą konsultacji swoje wnioski do strategii mogli składać wszyscy zainteresowani. Samorządy
mogły to robić wspólnie – w ramach powiatów oraz indywidualnie. Tak też było
w powiecie włocławskim, gdzie wszyscy
wójtowie i burmistrzowie zgłaszali swoje
uwagi do strategii za pośrednictwem sta-
8
rosty, a także w imieniu własnych gmin.
Burmistrz naszego miasta składał
wnioski w imieniu samorządu Kowala
za pośrednictwem starosty, ale także
indywidualnie. W tym drugim trybie
wnosił o umieszczenie w strategii budowy nowej obwodnicy miasta Kowala w ciągu drogi wojewódzkiej nr 265
oraz o rozszerzenie – w stosunku do
obecnie planowanego – zakresu tej
inwestycji aż do granicy województwa w gminie Baruchowo. Wnosił też o
wsparcie środkami unijnymi budowy
hali sportowej w Kowalu. Samorząd
miasta wraz z samorządem gminy Kowal wnioskował też o opracowanie i
wdrożenie pakietu działań służących
rozwojowi gospodarczemu węzła autostradowego we wsi Dąbrówka. W
celu pozyskania przychylności dla tych
propozycji burmistrz odbył szereg spotkań, m.in. z marszałkiem województwa
Piotrem Całbeckim, o czym pisaliśmy
w poprzednim numerze Informatora, a
ostatnio z radnymi sejmiku: Stanisławem
Pawlakiem i Sławomirem Kopyściem,
którzy przyjechali specjalnie w tym celu
do Kowala. Burmistrz uczestniczył także
w wielu spotkaniach, które odbyły się w
starostwie powiatowym, podnosząc przy
każdej okazji kwestie zrównoważonego
rozwoju całego województwa. Może to
nastąpić tylko wtedy, jeśli przyszłe inwestycje – realizowane z udziałem środków
unijnych – będą dofinansowane nimi w
o wiele większym zakresie, niż to było
do tej pory w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.
Dla przykładu: w naszym województwie
inwestycje z ochrony środowiska dofinansowywane były tylko w 65%, podczas
gdy w innych województwach dofinansowanie to wynosiło ok. 80%. Burmistrz
działa także na rzecz tego, aby procent
dofinansowania inwestycji środkami
unijnymi był uzależniony od stopnia faktycznego poziomu dochodów własnych
poszczególnych samorządów na jednego mieszkańca, którego rozpiętość w naszym województwie wynosi od ok. 1000
zł w naszym mieście do ponad 2200 zł w
Łysomicach. O tych dwóch szczególnie
ważnych sprawach burmistrz – upoważniony do tego przez starostę, wszystkich
wójtów i burmistrzów naszego powiatu
– mówił 12 lipca br. na naradzie w Radziejowie, która kończyła w byłym województwie włocławskim konsultacje nad
strategią rozwoju województwa kujawsko-pomorskiego.
Co o nowej strategii wojewódzkiej
można powiedzieć już dziś? Jej obecny,
bardzo ogólny kształt, bo taka strategia
być musi, nie wyklucza praktycznie żadnego, ważnego z punktu widzenia naszego miasta działania. Nie ma tam co
prawda zapisu, że będzie budowana mała
obwodnica Kowala, ale jest zapis który
mówi o tym, że będą budowane obwodnice miast w ciągach dróg krajowych i
wojewódzkich, a to pozwala w przyszłości
„naciskać” na władze województwa, aby
drogę taką wybudowały. Podobnie ma się
rzecz z innymi ważnymi dla nas zapisami.
O wszystkim zdecydują szczegółowe programy, w tym w szczególności Regionalny
Program Operacyjny na lata 2014-2020,
na którego realizację Województwo Kujawsko-Pomorskie otrzyma z budżetu
unijnego kwotę 1,7 mld euro, czyli o wiele
więcej niż w kończącym się budżecie na
lata 2007-2013.
Decyzją marszałka Piotra Całbeckiego
burmistrz Eugeniusz Gołembiewski został
zaproszony jako ekspert samorządowy
do udziału w pracach 70-osobowej Grupy
Wspierającej Przygotowanie RPO dla naszego Województwa na lata 2014-2020. W
pracach tego zespołu, oprócz 30 samorządowców z naszego województwa, biorą
też udział przedsiębiorcy, przedstawiciele
administracji rządowej, organizacji pozarządowych, rektorzy wyższych uczelni i
związków wyznaniowych. Pierwsze zebranie tego zespołu odbyło się 16 lipca br.,
a w najbliższym czasie odbędzie się kilka
kolejnych spotkań.
beg
Z ostatniej chwili!
W projekcie strategii rozwoju Województwa Kujawsko – Pomorskiego na lata
2014-2020 ujęta została mała obwodnica
miasta Kowala, o którą władze miasta starają się od wielu lat. To pierwszy, ale bardzo ważny krok w stronę realizacji tej jakże
potrzebnej miastu inwestycji.
Pożegnanie dyrektor Małgorzaty Kierzkowskiej
Koniec roku szkolnego 2012/2013 stanowił okazję do
podziękowania p. Małgorzacie Kierzkowskiej – dyrektor
Szkoły Podstawowej w Kowalu za trzydziestoletnią pracę w
miejskich placówkach oświatowych - z racji jej przejścia na
emeryturę. Pani M. Kierzkowska swoją pracę w charakterze
nauczycielki rozpoczęła w 1982 r. Od 1996 r. sprawowała
funkcję zastępcy dyrektora Szkoły Podstawowej w Kowalu,
a od 2008 r. pełniła funkcję dyrektora tej placówki. Z zamiarem przejścia na emeryturę nosiła się już rok wcześniej, ale
na prośbę burmistrza zdecydowała się pełnić funkcję do
końca swojej kadencji, która upływa z końcem minionego
roku szkolnego, czyli z dniem 31 sierpnia br.
Podziękowania dla p. Dyrektor za jej wieloletnią pracę
złożyli w imieniu samorządu Burmistrz i Przewodniczący
Rady Miasta. Podziękowania składali też nauczyciele, rodzice i dzieci. Nie kryjąc wielkiego wzruszenia swoje podziękowanie za wiele lat wspólnej pracy złożyła też p. Dyrektor. im
Wycieczka samorządowców z Kowala:
czy wszędzie jest tak samo?
W sobotę 15 czerwca radni miejscy wraz z burmistrzem, skarbnikiem i
sekretarzem uczestniczyli w wyjazdowym posiedzeniu Komisji Rady Miasta
Kowala. Głównym celem wyjazdu było
porównanie zewnętrznego wizerunku Kowala, w taki sposób jak patrzą
na nasze miasto przyjezdni, z okolicznymi gminami. Przed wyjazdem jego
uczestnicy dokonali najpierw lustracji
centrum Kowala, jego głównych ulic i
dwóch naszych parków. Za stan naszego miasta radna Marianna Gerc zaproponowała wystawienie burmistrzowi
piątki z plusem.
Pierwszym celem podróży był
Brześć Kujawski. Zwróciliśmy uwagę
na dobrą nawierzchnię dróg i chodników w centrum, nie podobało się
nam natomiast urządzenie zieleni
w centrum miasteczka, zwłaszcza w
bezpośrednim sąsiedztwie pomnika
króla Władysława Łokietka. Zieleń w
sercu Brześcia jest nijaka i sprawia
wrażenie, że nikt się nią nie opiekuje.
Po drodze z Brześcia do Włocławka
z zazdrością patrzyliśmy jednak na
przygotowany przez brzeski samorząd liczący ponad 400 ha teren pod
inwestycje - w sąsiedztwie węzła au-
tostradowego w Pikutkowie. Wobec
niedostatku dobrych terenów pod
inwestycje we Włocławku teren ten
- położony kilka kilometrów od Włocławka ma szanse przyciągnąć wielu
inwestorów.
Kolejnym przystankiem naszej
podróży było Lubanie – najbogatsza
gmina w naszym powiecie. Miejsco-
wość sprawia bardzo pozytywne wrażenie swoim ładem, czystością i estetyką oraz ukwieconym centrum. Zaraz
potem udaliśmy się do Nieszawy. Nieszawa pod względem swojej wielkości
jest podobna do Kowala. Podobnie
jak w Kowalu, tam też w 1991r. nastąpił rozdział z sąsiednią gminą wiejską
z inicjatywy mieszkańców wsi. Do ►
Ulica w centrum Nieszawy, obok ratusza
9
Samorządowcy z Kowala pod pomnikiem króla Łokietka w Brześciu Kujawskim
► Nieszawy dotarliśmy zaraz po godzinie 10.00, a więc w porze weekendowych zakupów. Ku naszemu
zdziwieniu na ulicach miasteczka nie
było ani ludzi, ani samochodów. Naszą
uwagę zwróciły zaniedbane elewacje
i dachy w samym centrum. Trzy budynki w rynku przykryte były folią, tak
jakby zostały uszkodzone przez nawałnicę, co jednak w tym wypadku nie
miało miejsca. Widzieliśmy też okna
kolejnego budynku w centrum , które
były zabite deskami. Podeszliśmy do
dwóch starszych panów siedzących
na ławeczce przy przystanku autobusowym, po to by zadać im pytanie:
gdzie się podziali ludzie i jaki jest powód tego co widzimy? Odpowiedzieli,
że : „chyba tak, jak u nas jest wszędzie”
i ponarzekali na miejscową władzę.
Byliśmy też na miejscowym stadionie
sportowym, po to by odnotować, że
obiekt jest niemodernizowany od wielu, wielu lat. W Nieszawie, oprócz jego
fantastycznego położenia nad Wisłą,
podobało się nam wyremontowane
ze środków unijnych muzeum Noakowskiego, a także kościół parafialny,
który również został odnowiony dzięki
środkom unijnym. Podobały się nam
także stare drzewa oraz aleja klonów
posadzonych przy drodze wjazdowej
do miasta od strony Aleksandrowa
Kujawskiego. Całość jednak sprawiła
na wszystkich bardzo smutne wrażenie. Po zakończeniu pobytu w Nieszawie udaliśmy się do Raciążka, który
niegdyś również był małym miastem.
Prace w mieście
Przebudowa ulicy Piłsudskiego
10
Na pierwszy rzut oka widać, że budżet gminy Raciążek nie jest zasobny
(świadczą o tym choćby stare chodniki), ale widać też troskę o ład i porządek. W centrum nie widać chwastów,
a trawniki są wszędzie równo przycięte. Odwiedziliśmy też miejscowy
stadion, który podobny jest do tego
w Nieszawie, ale trochę jakby bardziej
zadbany. Największe wrażenie zrobiło
na nas wzgórze zamkowe i ruiny zamku. Panorama na Wisłę, Ciechocinek,
a nawet Toruń zapisała się na trwałe
w naszej pamięci. Ostatnim etapem
wyjazdu był Ciechocinek. Uzdrowisko
nie oszołomiło nas stanem utrzymania
terenów zielonych, ale jak zawsze zrobiło na nas wrażenie przede wszystkim
z racji bardzo wielu turystów i kuracjuszy przechadzających się ulicami i alejkami parku zdrojowego, co tworzy wyjątkowy klimat Ciechocinka.
Po ostatnim wyjeździe kowalskich
samorządowców w pamięci jego
uczestników zapisały się szczególnie
słowa wypowiedziane przez dwóch
mieszkańców Nieszawy, że: „tak jak
u nas jest chyba wszędzie”. Istotnie,
jeśli ludzie mało podróżują, to nie
mają skali porównawczej. Wówczas
wydaje się im, że cały świat jest podobny do miejsca, w którym żyją.
Jeśli więc miejsce, w którym żyjemy
jest ładne i zadbane – tak jak np. Kowal - to wielu mieszkańców myśli, że
tak jest wszędzie. A zapewniamy, że
wcale tak nie jest. beg
W pierwszej połowie tego roku
prace inwestycyjne wykonywane były
w głównej mierze własnymi siłami,
przez pracowników zatrudnionych
w ramach robót publicznych i prac
społecznie użytecznych. Pierwszym
większym przedsięwzięciem inwestycyjnym było wybudowanie nowego
parkingu w kompleksie oświatowym
przy ulicy Piwnej – za salą gimnastyczną. Parking ten wykonany został
z kostki pochodzącej z rozbiórki starego targowiska przy ulicy Dobiegniewskiej. Teren wokół parkingu został obsadzony ozdobnymi krzewami. Całość
- naszym zdaniem – wygląda bardzo
dobrze. Zaraz potem pracownicy kierowani przez Józefa Chrobocińskiego
dokończyli budowę chodnika w ulicy
Zielonej o długości około 300 m. ►
► Była to trudna praca z tego powodu,
że przed jej wykonaniem konieczna
była regulacja ogrodzeń prywatnych
posesji wzdłuż budowanego chodnika. W miesiącu lipcu przeprowadzona
została długo oczekiwana przez mieszkańców przebudowa ulicy Piłsudskiego na jej odcinku od ulicy Kościuszki
do nawierzchni asfaltowej, gdzie jeszcze do niedawna była wyboista droga
z płyt betonowych. Wbrew obawom
inwestycja ta okazała się stosunkowo
mało uciążliwa dla mieszkańców, gdyż
sposób wykonania nowej nawierzchni
drogi polegał na zdjęciu płyt z jednej
strony jezdni, wykonaniu betonowej
podbudowy a następnie ułożeniu
kostki betonowej. W ten sam sposób
przeprowadzono przebudowę drugiej
strony jezdni. W trakcie prowadzenia
prac mieszkańcy złożyli swoje podpisy
pod petycją, aby przy okazji przebudowy drogi wykonać też 3 progi zwalniające. Wniosek mieszkańców został
zrealizowany zgodnie z ich życzeniem.
W tym miejscu warto bardzo mocno
podkreślić szczególne zaangażowanie pracowników samorządowych,
na czele z Józefem Chrobocińskim i
Henrykiem Wyżykowskim w realizację
tej inwestycji, która byłaby niełatwa
nawet dla profesjonalnej firmy. Nie
udałoby się tych prac przeprowadzić
tak sprawnie gdyby nie wielkie zaangażowanie pracowników zatrudnionych w ramach robót publicznych. Publicznie chwalimy więc i dziękujemy
za pracę dla naszego miasta (także i
po godzinach pracy) panom: Adamowi Janocie, Piotrowi Pawłowskiemu,
Janowi Rudzińskiemu, Józefowi Chrobocińskiemu, Pawłowi Rejwerskiemu,
Bartłomiejowi Ziembie, Michałowi
Jakubowskiemu, Pawłowi Grabskiemu, Bartłomiejowi Cieszykowskiemu,
Łukaszowi Karpińskiemu, Jerzemu
Rogulskiemu oraz Wiesławowi Rozkowińskiemu. szs
Zdjęcia z lat 50-tych XX wieku. Przedstawiają ołtarz zbudowany na schodach ówczesnej apteki prowadzonej przez
Helenę i Wiktora Drzewieckich (obecnie sklep monopolowo - spożywczy Państwa Fijałkowskich). Fotografie udostępniła p. Jadwiga Nowakowska z Włocławka, córka p. Drzewieckich.
11
Absolwenci Sz. Podstawowej. Klasa VIa. Wychowawca: Rogalska Urszula
Czachowska Angelika, Dobrodziej Weronika, Drapińska Natalia, Gawłowski Piotr, Kruszczak Adam, Kuropatwińska Dominika, Lewandowski Mateusz, Piątek Adam, Pietruszewska Anna, Piwińska Patrycja, Rojewski Franciszek, Rudnicka Natalia, Rykała Konrad, Sarzyńska Martyna, Skowrońska Wiktoria, Sobociński Kacper, Stefanowski Szymon, Szadkowski
Marcin, Walczak Marlena, Walczak Michał, Ziółkowski Mikołaj, Zasadziński Piotr
Absolwenci „Podstawówki”
Absolwenci Sz. Podstawowej. Klasa VIb. Zielińska-Tomicka Barbara
Brzeziński Bartłomiej, Ciechalski Maciej, Czerwińska Weronika, Frydrych Konrad, Frydrych Patrycja, Gościniak Anita,
Klimczak Patrycja, Kopaczewski Jarosław, Kruszewska Sandra, Kulawiak Katarzyna, Lewandowska Weronika, Lewandowski Adam, Majewski Przemysław, Mularska Natalia, Piecyk Miłosz, Przybyszewski Tomasz, Rojewski Marcel, Szydłowska
Katarzyna, Śliwiński Michał, Terpiński Dominik, Włodarska Julia, Wróblewska Natalia
12
Absolwenci gimnazjum. Klasa IIIa. Wychowawca p. Marta Ziółkowska
Magdalena Dorsz, Marzena Dorsz, Jakub Frank, Bartłomiej Grzybowski, Szymon Ignaczak, Maciej Jankowski, Małgorzata
Jaroszewska, Michał Jędrzejewski, Dawid Koziorowicz, Davide Meloni, Jakub Nakonowski, Adrian Olszewski, Julita Ozimek, Adam Pajęcki, Jakub Pietrowski, Justyna Seklecka, Bartosz Sowiński, Michalina Stolarska, Przemysław Szczepaniak,
Paulina Szubska, Malwina Spychalska, Dominik Urbański, Samanta Wasielewska, Szymon Wróbel, Michał Zieliński
Absolwenci Gimnazjum
Absolwenci gimnazjum. Klasa IIIb. Wychowawca p. Emila Markowska
Agnieszka Apalczyk, Mateusz Apalczyk, Monika Apalczyk, Jakub Gdański, Krzysztof Gościniak, Żaneta Kaczmarek, Izabella Kapuścińska, Sebastian Klimczak, Zuzanna Koślińska, Daria Krajewska, Jakub Kujawski, Marcin Matusiak, Mateusz
Matusiak, Beata Marciniak, Arkadiusz Mechuła, Patryk Niewiadomski, Klaudia Orzażewska, Magdalena Pasternak, Anna
Podgórska, Jakub Politowski, Bartosz Raszka, Szymon Rykała, Justyna Seklecka, Hubert Stasiak, Sebastian Sudo, Mateusz Zimecki, Andrzej Żakowski
13
Relacja z przebiegu Jarmarku
1 maja odbył się kolejny Jarmark Kazimierzowski. Od 2010 r., a więc od jubileuszu 700 – lecia urodzin w Kowalu króla
Kazimierza Wielkiego, miejscem jarmarku stało się kowalskie „ podzamcze”, czyli
część miasta położona w sąsiedztwie niegdysiejszego zamku – w bezpośrednim
sąsiedztwie remizy, Szkoły Rolniczej i parku miejskiego im. Leona Stankiewicza.
Na scenę i jej zaplecze wykorzystany został budynek b. dworca autobusowego. Jarmark rozpoczął się od historycznego korowodu. Z tej racji, że jego
głównymi uczestnikami byli uczniowie,
nauczyciele, radni oraz urzędnicy miejscy
korowód wyruszył z miejsca zbiórki - ulicy Piwnej o godz.13.30. Hasło do wymarszu dał na myśliwskiej trąbce myśliwy z
Kowala Michał Pawłowski. Korowód prowadził nowy strażacki wóz bojowy. Zaraz
za nim podążała orkiestra dęta wraz z
mażoretkami w łącznej liczbie 55 osób!
Za orkiestrą szli wzbudzający szczególne
zainteresowanie szczudlarze z Torunia,
a za nimi przedstawiciele władz miasta:
Burmistrz z „kluczem do bram miasta”
wraz z Radnymi oraz królem Kazimierzem Wielkim, w postać którego wcielił
się uczeń gimnazjum Patryk Nakonowski. Za rajcami miejskimi szli w komplecie
przebrani w stroje historyczne pracownicy Urzędu Miasta, biblioteki, członkowie
młodzieżowego klubu „ Puchatek”, a tuż
za nimi ubrani w efektowne stroje historyczne członkowie Bractwa Kurkowego z
Włocławka, zespołu teatralnego „ Szok”,
działającego przy DPS oraz pocztowcy z
terenu Kowala i okolic. Za nimi w korowodzie szli jego najliczniejsi uczestnicy:
barwnie ubrani i poprzebierani w historyczne stroje przedszkolaki, uczniowie,
członkowie rad rodziców, nauczyciele i
pracownicy: przedszkola, szkoły podstawowej, gimnazjum, oraz szkoły rolniczej.
Ta grupa korowodu była najliczniejsza, a
przez to najważniejsza także dzięki temu,
że wsparli ją swoją obecnością rodzice
wielu przedszkolaków i najmłodszych
uczniów. Korowód przy dźwiękach orkiestry, werblach oraz szczególnie głośnego
bębna Bractwa Kurkowego przemierzył
ulice: Szkolną, Mickiewicza, Plac Rejtana,
ulicę K. Wielkiego i doszedł, aż pod po14
Kazimierzowskiego 2013
mnik Króla w nowym parku. Po złożeniu
kwiatów pod pomnikiem uroczysty charakter chwili podkreślił wystrzał z armaty Bractwa Kurkowego z Włocławka, do
którego należą również dwaj kowalanie:
Wiesław Pawlak, a od niedawna także
Aleksander Zbonikowski. Zaraz po tym
członkowie kowalskiego Koła Związku
Hodowców Gołębi Pocztowych wypuścili
w niebo ponad tysiąc gołębi. Po wykonaniu pamiątkowych zdjęć pod pomnikiem
uczestnicy korowodu udali się na główne
miejsce jarmarku, czyli w okolice dworca i
remizy. Jarmark otworzył Burmistrz Eugeniusz Gołembiewski, który przekazał insygnia burmistrzowskiej władzy: łańcuch
i symboliczny klucz do bram miasta królowi Kazimierzowi Wielkiemu. Z tej racji,
że tegoroczny Jarmark odbywał się pod
patronatem Marszałka Województwa
Piotra Całbeckiego, w jego imieniu głos
zabrał członek Zarządu Województwa
Sławomir Kopyść. Zaraz potem obowiązki gospodyni artystycznej części imprezy
przejęła nauczycielka Szkoły Podstawowej Alicja Czekaj, która z wielkim wdziękiem i wrodzonym talentem scenicznym
po raz kolejny poprowadziła jarmarkowe
występy. Na scenie swoje umiejętności
prezentowali: przedszkolaki, uczniowie
szkoły podstawowej i gimnazjum. Warto podkreślić, że na prośbę opiekunki
grupy baletowej naszego gimnazjum
i orkiestry dętej Barbary Snopkowskiej
efektowny taniec z szarfami wykonały
jej byłe uczennice uczęszczające obecnie
do szkół ponadgimnazjalnych. Po występach uczniów na scenie pojawił się i wykonał udane, pełne humoru przedstawienie zespół teatralny „Trójkąt” z Zielonej
Góry. Potem nastąpił gromko oklaskiwany 45 min. występ uczestnika programu
X Factor Grzegorza Kopycińskiego, który
potwierdził, że Grzegorz ma autentycznie wielki artystyczny talent. Kolejnymi
wykonawcami były także młode artystki,
studentki Studium Wokalno-Aktorskim,
przy Teatrze Muzycznym Gdyni, których
efektowne śpiewy, tańce, a także stroje
bardzo podobały się kowalskiej publiczności. Z tej racji, że występy młodych artystów nieco się przeciągnęły opóźnił się
nieco występ zespołu Wędrowne Gitary.
Występ zespołu, który znakomicie wyko15
nał największe przeboje Czerwonych Gitar, tak bardzo się podobał, że Burmistrz
wspierany gromkimi oklaskami wytrwałej publiczności zaprosił zespół na Piknik
Strażacki w 2014r. Jarmark zakończyła
majówka w parku miejskim. Dokonując relacji z tej jakże udanej imprezy nie
sposób pominąć jeszcze wielu innych jej
atrakcji. Z pewnością należy podkreślić
efektowną scenkę palenia czarownicy
(w jej postać brawurowo wcieliła się pracownica Urzędu Miasta Anna Kilichowska
– Murawska). Oprócz niej w scence tej
udział wzięli: przebrany za kata skarbnik
miasta Karol Bednarek oraz członkowie
Klubu Puchatek z jego liderem Dawidem
Ciemskim, który znakomicie wywiązał się
z roli kowala. Skoro mowa o miejskich
pracownikach samorządowych zaangażowanych nie tylko w przebieg, ale
także w przygotowanie imprezy należy
podkreślić, że wspomagani przez panie
z KGW i Koła Emerytów, a także nauczycieli i uczniów szkoły rolniczej obsługiwali oni gości jarmarku serwując im gratis:
naleśniki z powidłami, kujawski żurek,
grochówkę, kiełbaski, chleb ze smalcem i
kiszonym ogórkiem, a także ciasta. Dzięki
wsparciu imprezy przez wielu sponsorów koszty poczęstunku nie obciążyły
kasy miejskiej, podobnie jak słodki poczęstunek serwowany w kawiarence zorganizowanej w Klubie Puchatek. Wypieki
zostały wykonane i podarowane miastu
przez wspaniałe Panie z naszego miasta.
Imprezę wzbogaciły też stoiska: Gostynińsko Włocławskiego Parku Krajobrazowego, Poczty Polskiej, włocławskiego Saniko oraz kramy z wyrobami artystycznymi, regionalnymi i historycznymi. Kramy
wykonał mieszkaniec Kowala Stanisław
Ogiński przy pomocy panów Aleksandra
i Michała Pawłowskich oraz Daniela Króla. Przy okazji przygotowań do Jarmarku
objawił się też nieznany szerzej talent
innego mieszkańca Kowala p. Jerzego
Skrzypińskiego, który wykonał efektowne dyby oraz topór kata. Jest wiele osób
i instytucji, które także przyczyniły się
do wielkiego sukcesu tegorocznego Jarmarku, na różne sposoby włączając się w
jego przygotowanie. Nie licząc pracowników miejskich, nauczycieli, uczniów i
ich rodziców, z których wielu poniosło
trud i dodatkowe koszty z tytułu przygotowania strojów historycznych swoich
dzieci, obliczyliśmy, że należałoby podziękować za pomoc w przygotowanie
Jarmarku ok.100 osobom, organizacjom
16
i instytucjom. Z tej racji, że wiele z tych
osób nie życzyło sobie upubliczniania
ich nazwisk organizatorzy Jarmarku zapewniają o swojej wdzięcznej pamięci. Z
tego miejsca chcemy raz jeszcze podziękować wszystkim uczestnikom korowodu, artystom występującym na scenie, w
tym Zespołowi Melodia, który śpiewem
i tańcem witał ze sceny uczestników korowodu. Serdeczne podziękowania składamy dla: Radnych Rady Miasta Kowal,
Banku Spółdzielczego w Kowalu, Firmy
Saniko z Włocławka, Wspólnoty Leśnej
Rolników Miasta Kowal, Kółka Rolniczego w Kowalu, Nadleśnictwa Włocławek,
Firmie Dubielak z Gostynina, Ochotniczej
Straży Pożarnej z orkiestrą dętą i mażoretkami, Pań z Koła Gospodyń Wiejskich
oraz Związku Emerytów i Rencistów, Zespołowi Melodia, Towarzystwu Miłośników Kowala, Pracownikom Gostynińsko
– Włocławskiego Parku Krajobrazowego,
Hodowcom Gołębi Pocztowych, Bractwu
Kurkowemu, dyrektorowi Szpitala Wojewódzkiego, pracownikom i uczniom
placówek oświatowych, pracownikom
Inspektoratu Edukacji i Sportu, Centrum
Kształcenia Rolniczego, pracownikom
i czytelnikom Biblioteki Miejskiej, pracownikom i podopiecznym DPS - Kołu
Łowieckiemu Bór, dzieciom i młodzieży
Klubu Puchatek, pocztowcom i przede
wszystkim tym, którzy poświęcając swój
wolny czas wsparli organizację tej imprezy: paniom, które szydełkowały dla
dziewczynek z przedszkola ozdobne
czapeczki, krawcowym, cieślom ( topór,
dyby, kramy), paniom, które upiekły
ciasta do kawiarenki pucharkowej, darczyńcom słomy i trzciny, kamerzystom ,
osobom, które pomogły pozyskać stroje,
kosmetyczkom, fryzjerkom, kwiaciarkom,
rodzicom oraz wszystkim pracownikom
Urzędu i Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej , pracownikom zatrudnionym w
ramach robót publicznych i prac społecznie użytecznych.
Słowa szczególnego uznania należą
się pracownicy Urzędu Miejskiego Grażynie Snopkowskiej, która była nie tylko
koordynatorem przygotowań do tegorocznego Jarmarku Kazimierzowskiego,
ale także inspiratorką wielu pomysłów.
PS Warto podkreślić, że ważną imprezą wzbogacającą Jarmark Kazimierzowski był II Ogólnopolski Turniej Szachowy
im. Króla Kazimierza Wielkiego, z którego
prezentujemy odrębną relację. ■
17
18
19
Pożegnaliśmy śp.
Jerzego Kopycińskiego
Śp. Jerzy Kopyciński przez
wiele lat pełnił funkcję Prezesa
Związku Kombatantów RP i Byłych
Więźniów Politycznych i Osób Represjonowanych Koła Miejsko –
Gminnego w Kowalu. Wraz z Jego
odejściem wielką stratę poniosła
nie tylko Jego najbliższa Rodzina,
ale społeczność Królewskiego Miasta Kowala i okolic. W pamięci osób
związanych z życiem społecznym
naszego środowiska śp. Zmarły zapisał się jako człowiek oddany życiu publicznemu . Oddany w bezinteresowne zaangażowanie się np.
w dzieło telefonizacji Kowala, w
budowę osiedlowej kanalizacji sanitarnej, a później także w budowę
drogi na Górnym Grodztwie. Warto
też wspomnieć, że śp. Jerzy był także artystycznie uzdolniony, czego
potwierdzeniem jest m.in. Jego kilkuletnia działalność jako muzyka
i tancerza w kapeli ludowej spod
Kowala. Szczególnie długi okres
swojego życia nasz śp. Jerzy Kopyciński poświęcił pasji pszczołom.
Nieliczni wiedzą o Jego wielkich
zasługach dla Polskiego Związku
Pszczelarskiego, którego był wybitnym działaczem, nie tylko na szczeblu naszego miasta i okolic, ale
całego okręgu. W pamięci całej naszej społeczności zapisała się Jego
gorliwa, pełna oddania działalność
jako Prezesa Polskiego Związku
Kombatantów i Więźniów Politycznych RP. Z racji częstych kontaktów z Urzędem Miasta dobrze
wiemy jak bardzo angażował się w
sprawowanie tej funkcji, z myślą o
koleżankach i kolegach kombatantach, których był dobrym duchem
i opiekunem. Jego wielkie sukcesy
na niwie działalności kombatanckiej z całą pewnością nie pozostały
bez wpływu na awans na stopień
oficerski, który otrzymał kilka lat
temu. Bardzo sobie ten honor cenił, bo był nie tyko społecznikiem,
ale także wielkim patriotą. Dawał
temu wyraz także w okolicznościowych wystąpieniach, które głosił
zawsze z okazji obchodów kolejnej
rocznicy wybuchu II wojny światowej. Miał poczucie misji i odpowiedzialności za całe środowisko kombatanckie naszego terenu, czemu
dawał wyraz na różne sposoby.
Pozostanie z pewnością na kartach
historii naszego miasta.
List do Lokatorów i Właścicieli
wykupionych mieszkań komunalnych
W związku z problemem narastających zaległości płatniczych za
mieszkania ADM, zwłaszcza ze strony
kilkunastu rodzin zamieszkałych w
bloku przy ul. Kopernika 35, z upoważnienia władz Miasta, uprzejmie
informuję, że w stosunku do największych dłużników podejmowane będą
działania polegające na skłonieniu
ich do zamiany mieszkań. W związku z faktem, że Miasto nie posiada
wolnych lokali mieszkalnych, zwracam się z informacją do wszystkich
zainteresowanych osób o możliwości
zamiany obecnego lokalu, na lokal o
wyższym standardzie. Oferta ta jednak kierowana jest tylko do tych
spośród Państwa, którzy sumiennie od lat ponoszą opłaty za mieszkanie.
Przy okazji tej korespondencji
20
pragnę też poinformować, że jeszcze
w roku bieżącym władze Miasta zamierzają zakupić ogrzewane na prąd
kontenery mieszkalne o powierzchni 15 m2 (2,5m na 6m), które będą
zlokalizowane na działce miejskiej
przy ulicy Dobiegniewskiej. Działania
związane z nakłanianiem dłużników
do zamiany mieszkań w tym także
zakup kontenerów mieszkalnych, podyktowane są tym, aby spowodować
poważne traktowanie nie tylko przez
wszystkich lokatorów, ale także przez
właścicieli wykupionych mieszkań
obowiązku regularnej wpłaty opłat
czynszowych i eksploatacyjnych. Nie
można dłużej tolerować faktu, że
w szczególności do centralnego
ogrzewania w blokach przy ulicy
Kopernika 35 i Piłsudskiego 44 dopłacają inni najemcy i lokatorzy, a
także budżet Miasta, do którego
nie wpływają w całości zbierane od
wszystkich płacących mieszkańców ADM opłaty za wodę, ścieki i
śmieci. Tylko z tego ostatniego tytułu ZGM zadłużył się wobec budżetu
Miasta na kwotę 120 tys. zł. Gdyby
wszystkie zbierane przez ZGM opłaty
przekazywane były w całości do kasy
miejskiej, wówczas konieczne byłoby
wyłączenie centralnego ogrzewania w trakcie sezonu grzewczego, co
byłoby niesprawiedliwe i krzywdzące dla większości lokatorów i
właścicieli ponoszących sumiennie
wszystkie opłaty, w tym także za
centralne ogrzewanie.
Nie sposób pominąć także i tego,
że zaległości płatnicze części lokatorów i właścicieli mieszkań ograniczają także zakres remontów ►
► wszystkich administrowanych
przez ZGM budynków komunalnych. Mając pełną świadomość faktu, że zaproponowane w niniejszym
piśmie metody działania nie wszystkim Państwu będą odpowiadać,
uważam jednak, że są one konieczne ze względu na to, że nie przynoszą oczekiwanego rezultatu prowadzone od wielu lat postępowania
układowe z dłużnikami. Praktycznie
wszyscy z nich są sumiennymi płatnikami zakładu energetycznego,
operatorów telefonii komórkowej, a
w wielu przypadkach także telewizji
satelitarnej. Stać ich także na utrzymanie samochodów osobowych.
Świadczy to o tym, że niektórzy
dlatego za mieszkanie nie płacą, bo
czują się bezkarni. Potwierdzeniem
tego jest fakt, że ci sami lokatorzy,
którzy nie chcą płacić Miastu, nie
zalegają z opłatami za energię
elektryczną, poza jednym zna-
nym nam przypadkiem wszyscy
regularnie płacą za prąd!
Chcemy konsekwentnie walczyć z
tym zjawiskiem.
Dla wszystkich zainteresowanych
tym problemem podajemy, że czynsze za mieszkania komunalne w Kowalu są bardzo niskie i wynoszą:
- za 1m2 lokalu socjalnego 1,00 zł
miesięcznie,
- za 1m2 mieszkanie bez centralnego ogrzewania 1,75 zł miesięcznie,
- za 1m2 mieszkanie z centralnym
ogrzewaniem 2,25 zł miesięcznie.
Na podstawie tych stawek wysokość czynszu za mieszkania komunalne w Kowalu kształtuje się od najniższego czynszu wynoszącego 30,00
zł, do najwyższego czynszu - 100 zł.
Średnia wysokość czynszu za mieszkanie komunalne w naszym Mieście
to tylko kwota 70,36 zł miesięcznie.
Nawet gdyby wszyscy sumiennie
czynsz za mieszkanie płacili, to żądających przeprowadzenia gruntownych prac remontowych chciałbym
zapytać: co za te pieniądze można
więcej zrobić, ponadto co jest robione?! Wysokość czynszu za mieszkania
komunalne jest symboliczna w stosunku do cen rynkowych. Z posiadanych przez nas informacji wynika, że
za wykupione od Miasta mieszkanie
komunalne ich obecni właściciele żądają czynszu około 300,00 - 400,00 zł
miesięcznie, do czego trzeba doliczyć
jeszcze opłaty za media. Czyniąc tę
korespondencję ogólnie dostępną,
chcę pokazać, z jak wielkimi problemami z utrzymaniem mieszkań komunalnych musi borykać się samorząd naszego Miasta.
Z poważaniem
Jacek Domżał
Kierownik Zakładu
Gospodarki Mieszkaniowej
UCZNIOWIE SZKOŁY ROLNICZEJ NA
PRAKTYCE W MIĘDZYZDROJACH
Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu od kilku lat aktywnie uczestniczy w projekcie „CEKIN - Wzmocnienie kompetencji kluczowych w zakresie inicjatywności i
przedsiębiorczości wśród uczniów szkół rolniczych w Polsce”, współfinansowanego ze środków UE. W jego
ramach młodzież wcześniej brała udział w kilku wyjazdach edukacyjnych. Pierwszy z nich odbywał się w
Białce Tatrzańskiej, gdzie zapoznano się z lokalnym wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii (wody
geotermalne), drugi w Kamiennej Górze, gdzie poznano zasady funkcjonowania gospodarstwa ekologicznego oraz małych elektrowni wodnych. Ostatnio, już po raz drugi, udali się także do znanego nadmorskiego kurortu w Międzyzdrojach.
Tam podczas praktyk młodzież
miała możliwość zapoznania się z
funkcjonowaniem całej infrastruktury Międzyzdrojów, która ma na
celu przyciągnięcie jak największej
liczby turystów. Uczniowie w czasie
tygodniowej praktyki mieli możliwość pracy na różnych stanowiskach w zakładzie gastronomicznym
przedsiębiorstwa sp. z o.o. TORESS.
Zapoznali się ze sposobami przygotowywania posiłków znajdujących
się w karcie dań, obsługą dotykowej
kasy fiskalnej i programem „GASTRO
CHEF”, organizacją i zagospodarowywaniem przestrzeni na sali konsumenta i jej podstawowym wyposażeniem oraz obsługą urządzeń do
zmywania, a także zasadami bhp.
W czasie praktyk był czas również na wypoczynek, gdyż uczniowie odbywali praktykę w systemie
dwuzmianowym, tj. od godziny 1000
do 1600 i od 1600 do 2200. Z uwagi na
to, że słoneczna pogoda była przez
cały tydzień, młodzież głównie przebywała na plaży, kąpała się i opalała.
Późnymi popołudniami i wieczorami
uczniowie zwiedzali Międzyzdroje.
Jedną z największych miejscowych
atrakcji turystycznych jest molo, które sięga w morze 395 m. Roztacza się
z niego przepiękny widok na otwartą przestrzeń morską i okolice. Przy
wejściu na molo znajdują się charakterystyczne dwie białe, ozdobne wieżyczki. Przed molem usytuowany jest
pasaż handlowy, w którym mieszczą
się rozmaite knajpki i pizzerie, a pod
nim bardzo popularna dyskoteka.
Na końcu znajduje się przystań dla
turystycznych statków, które wypływają stąd do Świnoujścia i niemieckich miejscowości nadmorskich.
Kolejną atrakcją była wizyta w
Gabinecie Figur Woskowych. Same
figury wyglądały bardzo realistycznie do tego stopnia, że uczennice
nie mogły się powstrzymać od ich
dotknięcia. Uczestnicy praktyk byli
także na Promenadzie Gwiazd – słynnym deptaku, na którym pozostawiły
odcisk dłoni osoby ze świata kultury.
Szczęśliwym trafem podczas pobytu
uczennic w Międzyzdrojach odbywał się „Festiwal Gwiazd” i udało się
zobaczyć „na żywo” popularnego ►
21
► aktora Jarosława Jakimowicza.
Wieczorami dziewczyny odpoczywały w pięknie oświetlonym Parku
Zdrojowym, w którym mogły podziwiać rzadkie okazy drzew i krzewów.
Niebywałą okazją był też Festiwal
Indii – Lato 2013, w którym uczniowie poznali klasyczne i folkowe tańce
indyjskie, tradycyjną muzykę, pokazy jogi, sztuki walki, magii, musicale
z dziećmi. W okalających scenę namiotach młodzież zapoznawała się z
Jadwiga Śpibida
– dyrektorem Zespołu Szkół
Samorządowych w Kowalu
Na mocy Zarządzenia Burmistrza z
dnia 15 lipca 2013 r., Jadwiga Śpibida
– wieloletni dyrektor kowalskiego gimnazjum, została powołana na pięcioletnią kadencję dyrektora nowo utworzonego Zespołu Szkół Samorządowych
w Kowalu. Bardzo ważną częścią procedury wyłonienia dyrektora był konkurs,
22
który odbył się 26 czerwca br. Konkurs
wywołał duże poruszenie nie tylko
wśród samych nauczycieli w Kowalu –
co jest zrozumiałe, bo przecież chodzi
o ich szefa, ale także w środowiskach
politycznych i to nie tylko miasta, ale i
powiatu. To ostatnie dziwić już musi, bo
co ma powiat do miejskich szkół w Kowalu? Zgodnie z prawem nie powinien
mieć nic, ale uczestnicy i obserwatorzy
życia politycznego naszego środowiska
dobrze wiedzą, że rządząca w powiecie
Wspólnota Samorządowa nieustannie
dąży do obsady swoimi działaczami
kolejnych stanowisk publicznych w
naszym mieście. Po nieudanej próbie
zdobycia Banku Spółdzielczego w Kowalu, obsadziła niedawno swoimi politykami stanowiska dyrektorów DPS i
LO. O tym, że Wspólnota Samorządowa
ma także „chrapkę” na stanowisko dyrektora Zespołu Szkół miejskich zostałem powiadomiony przez - nazwijmy
to tak - bardzo poważne i wiarygodne
osoby. Aby rozwiać wątpliwości w tej
bulwersującej sprawie najpierw na po-
restauracją wegeteriańską, pokazem
gotowania i warsztatem makijażu.
Ostatniego dnia w nagrodę za sumienne i rzetelne wykonywanie obowiązków podczas praktyk, na uczniów
czekała niespodzianka od firmy sp.
z o.o. TORESS. Był to przejazd tzw.
bananem wzdłuż całej plaży. Atrakcja ta dostarczyła młodzieży dużo
wrażeń i niezapomnianych chwil.
Firma TORESS jest zainteresowana
stałą współpracą ze szkołą rolniczą
w Kowalu, gdyż uczniowie podczas
tegorocznej i ubiegłorocznej praktyki dali się poznać jako kompetentni i odpowiedzialni praktykanci.
Zajęcia w Międzyzdrojach były na
pewno ciekawym i wielce pouczającym doświadczeniem. Umiejętności i
wyniesiona wiedza na pewno w przyszłości ułatwi uczniom pracę w gastronomii i może zainspiruje po skończeniu szkoły do otworzenia własnego
biznesu w branży gastronomicznej.
Krzysztof Kordyl
siedzeniu Zarządu Powiatu w dniu 13
czerwca br., a potem raz jeszcze, tym
razem w piśmie z 28 czerwca zadałem
wprost pytanie: „czy Pan Kazimierz
Kaca Starosta Włocławski angażował
się w przebieg konkursu na dyrektora
miejskiego Zespołu Szkół Samorządowych w Kowalu? Czy i z kim prowadził
Pan negocjacje polityczne w sprawie
w/w konkursu?”. Starosta uchylił się od
odpowiedzi na to pytanie, co dla mnie
stanowi potwierdzenie, że próby ingerencji w przebieg konkursu na dyrektora szkół miejskich w Kowalu rzeczywiście miały miejsce. W całej sprawie
nie chodzi tylko o nieprzestrzeganie
dobrych obyczajów, czy naruszanie
suwerenności samorządu miasta w
relacjach z powiatem, co gwarantuje
ustawa, ale zachodzi tu też – moim zdaniem - podejrzenie naruszenia prawa.
Panu Staroście, z uszanowaniem dla
jego stanowiska, pozwolę sobie przy
tej okazji udzielić rady, ażeby zaprzestał
mieszania się w funkcjonowanie szkół
miejskich w Kowalu, a zajął się zamiast
tego swoimi szkołami w całym powiecie, tymi w Kowalu też. Wyniki ostatnich matur najlepiej pokazują, jak wiele
na tym polu ma Powiat do zrobienia.
Eugeniusz Gołembiewski
Burmistrz Miasta Kowala
Co trzeba zmienić
w kowalskiej oświacie?
Nie będę ukrywał, że należę do
osób, które cieszą się z tego, że to
Jadwiga Śpibida od nowego roku
szkolnego obejmie obowiązki dyrektora Zespołu Szkół Samorządowych w Kowalu. Z zamieszczonych
w tym numerze Informatora danych
na temat uposażeń nauczycieli trudno nie zauważyć, jak niewiele mniej
od dyrektora szkoły zarabiają podlegający mu nauczyciele. Dyrektor
musi pracować nie 18, ale 40 godzin
tygodniowo, ma normalny urlop zamiast dwumiesięcznych wakacji, a
za pensję niewiele wyższą od innych
nauczycieli przejmuje na siebie odpowiedzialność za kierowaną przez
siebie szkołę, a przede wszystkim za
jej wyniki. Kierując przez ponad 10
lat kowalskim gimnazjum Jadwiga
Śpibida udowodniła, że umie być
dobrym dyrektorem. Wyniki testów i sprawdzianów na przestrzeni
ostatnich kilku lat jednoznacznie
pokazują tendencję, że spośród naszych szkół znacząco lepiej wypada
w nich gimnazjum, gorzej szkoła
podstawowa. Pisząc o tym nie zamierzam krytykować, środowiska
nauczycielskiego
podlegających
mi szkół. Zdecydowana większość
naszych nauczycieli pracuje bardzo
dobrze, tak w jednej, jak i w drugiej
szkole, nie zapominając też o przedszkolu. Wśród naszych nauczycieli
mamy też prawdziwe nauczycielskie gwiazdy, które w mojej ocenie
były do tej pory często niedoceniane. Od nowej p. Dyrektor oczekiwać
będę wprowadzenia większej dyscypliny pracy, nagradzania, w tym
finansowego tych spośród nauczycieli, którzy szczególnie angażują
się w swoją pracę i mają tego wyniki. Wyrażam też nadzieję, że pod
jej kierownictwem przestrzegana
będzie w pełni apolityczność szkoły. Mam świadomość tego, że to, co
tu napisałem może posłużyć do krytyki pod moim adresem, zwłaszcza
ze strony osób, które przez wiele lat
chciały czynić z naszych szkół arenę
lokalnej walki politycznej. Pamiętam o tym, że swoją pracę zawodową zaczynałem w szkole i szczerze
szanuję nauczycielski stan i doceniam jego wielką rolę w środowisku naszego miasta. Najlepszym
potwierdzeniem mojej troski o nauczycieli jest nie tylko obecny stan
szkoły i jej wyposażenie, ale przede
wszystkim to, że kierowany przeze
mnie samorząd miasta Kowala jest
jednym z niewielu w całej Polsce,
gdzie nie było zwolnień „na bruk”
zatrudnionych na stałe nauczycieli i
to pomimo tego, że w ostatnich latach ubyło nam blisko 1/3 uczniów,
a wraz z tym realnie zmniejszyła się
w takim samym stopniu subwencja
oświatowa. Jeśli zmuszeni byliśmy
wypowiadać pracę nauczycielom, to
dotyczyło to tylko tych, którzy mieli
uprawnienia emerytalne, a każdy z
przechodzących w ostatnich latach
na emeryturę otrzymywał aż dziewięciomiesięczną odprawę emerytalną. Nie tylko pedagogom, ale
wszystkim, którzy z tego nie zdają
sobie sprawy, chcę przypomnieć
rzecz oczywistą, że szkoła służy w
pierwszym rzędzie uczniom, a dopiero potem jej pracownikom. Przed
p. Dyrektor trudna misja do wykonania. Z tego miejsca chcę prosić
wszystkich: nauczycieli, rodziców i
uczniów o wsparcie tej jakże ważnej misji. Ze swej strony pragnę
zapewnić, że tak jak to było do tej
pory, samorząd miasta nie będzie
traktować naszych placówek oświatowych jako swojego politycznego
dominium. Będziemy natomiast
czynić wszystko, aby na miarę naszych możliwości stwarzać im optymalne warunki do pracy, oczekując
w zamian dobrych wyników pracy,
potwierdzonych przede wszystkim
w testach i sprawdzianach, których
wyniki winny być lepsze od średniej w powiecie, województwie i w
całej Polsce. Myślę, że jest to oczekiwanie możliwe do spełnienia.
Eugeniusz Gołembiewski
Burmistrz Miasta Kowala
Śp. Włodzimierz Zimecki
- kowalski mistrz szachów
Od listopada 2012r. do marca 2013r. odbywał się w Kowalu turniej szachowy „ Grand Prix
Miasta Kowala”. Nie został on jednak dokończony ze względu na śmierć p. Włodzimierza
Zimeckiego. Umarł w czasie rozgrywania partii
szachowej 11 rundy turniejowej, odbywającej
się w dniu 10.03.2013 r. w Klubie Puchatek.
Pomimo niedokończenia turnieju szachowego śp. Włodzimierz Zimecki został zwycięzcą
turnieju, co wynika z punktacji turnieju. Tym
samym można powiedzieć, że śp. Włodzimierz
Zimecki został szachowym mistrzem Kowala
na 2013 rok. Mistrzem tym był przez wiele lat.
23
Komisarz Laura Hartmann
z wizytą w Kowalu
IPA - International Police Association (Międzynarodowe Stowarzyszenie Policji) zostało założone z
inicjatywy angielskiego policjanta sir
sierżanta Arthura Troopa w dniu 01
stycznia1950 r. Celem stowarzyszenia
jest tworzenie autentycznych więzi
przyjaźni i koleżeństwa pomiędzy
służbami Policji z całego świata. Na
dzień dzisiejszy stowarzyszenie skupia kilkaset tysięcy policjantów czynnych i emerytów z ponad 80 krajów
świata. Polscy policjanci przystąpili
do IPA w dniu 12 października 1992r.
Sekcja Polska IPA zajmuje się wymianą stażową policjantów, organizacją
imprez sportowych i kulturalnych
oraz szeroko rozumianą integracją
policyjnego środowiska. IPA jest stowarzyszeniem neutralnym politycznie, gospodarczo, związkowo i religijnie, jego siedzibą jest Szwajcaria.
Na zaproszenie Zarządu Kujawsko-Pomorskiej Grupy Wojewódzkiej
IPA w Bydgoszczy oraz Regionu Włocławek w ramach międzynarodowego programu wymiany stażowej policjantów 29 czerwca br. przybyła do
Włocławka komisarz Laura Hartmann,
która na co dzień jest funkcjonariuszką policji niemieckiej w miasteczku
Lorsch, w kraju związkowym Hesja.
24
Pracuje w pionie poszukiwawczym,
specjalizującym się w ujawnianiu poszukiwanych lub zaginionych osób,
jak również poszukiwaniem skradzionych pojazdów.
Wymiana taka przyczynia się też
do szeroko rozumianej integracji policyjnego środowiska, zgodnie z mottem przewodnim naszego stowarzyszenia „Servo per Amikeco – Służyć
poprzez przyjaźń”. Komisarz Laura
Hartmann w czasie dwutygodniowej
wizyty we Włocławku zapoznała się
nie tylko z pracą włocławskich policjantów, gdyż była również gościem
policjantów z Posterunku Policji w
Kowalu, gdzie zapoznała się ze strukturą, problemami i warunkami pracy
miejscowych funkcjonariuszy, jak
również pełniła z nimi służbę w terenie. Była również gościem samorządu miejskiego Kowala. Jak przystało
na gospodarza, niecodziennego gościa przywitał i oprowadził po królewskim miasteczku sam burmistrz
– Eugeniusz Gołembiewski, w asyście
sekretarza - Szymona Strucińskiego,
kierownika posterunku asp. szt. Eugeniusza Latowskiego i Wojciecha
Nawrockiego - z-cy sekretarza IPA
Regionu Włocławskiego. W spotkaniu pomagała p. Zofia Gołembiewska
- na co dzień nauczyciel j. angielskiego i żona burmistrza, która była tłumaczem. Nasz gość był pod wielkim
wrażeniem czystości parków i zieleni,
jaką można spotkać na każdym skwerze, rogu czy skrzyżowaniu w Kowalu. Podziwiała rozwiązania i projekty
„miejskiego ogrodnika”, którym, na
co dzień jest sam gospodarz miasta.
Oprócz Włocławka i Kowala Laura
Hartmann odwiedziła wiele miejsc
w naszym regionie, zwłaszcza tych
o dużych walorach turystyczno-krajoznawczych, zabytków czy miejsc
historycznych.
W czasie wolnym od służby oraz w
weekendy Lara Hartmann była goszczona w domach naszych funkcjonariuszy i członków stowarzyszenia
IPA, gdzie poznawała życie rodzinne i
prywatne emerytów i czynnych policjantów, ich zwyczaje i kulturę, a także smak tradycyjnych polskich i kujawskich potraw. Ogromne wrażenie
zrobiła na niej kujawska gościnność
oraz miłe i serdeczne podejście do jej
osoby przez funkcjonariuszy i członków naszego stowarzyszenia, którzy
gościli ją w swoich domach. Z pewnością pobyt stażowy we Włocławku
oraz zdobyte informacje i doświadczenie przyniesie naszej niemieckiej
Wojciech Nawrocki i komisarz Laura Hartmann
koleżance wiele cennych i przydatnych w pracy zawodowej rozwiązań.
Wojciech Nawrocki
Od redakcji
Nasze miasto budzi coraz większe
zainteresowanie turystów. Przyjeżdżają do Kowala z pobliskich gmin,
ale także z odległych zakątków Polski,
a bywa, że i z zagranicy. Z docierających do nas ze wszystkich stron opinii
wynika, że przyjezdni zauroczeni są
naszym miastem, panującym w nim
porządkiem parkami i zielenią miejską. Poniżej wspominamy tylko tych
gości, którzy zaawizowali swój przy-
jazd do naszego miasta drogą oficjalną. Oprócz komisarz Laury Hartmann
z Niemiec w ostatnim czasie odwiedzili nasze miasto jeszcze inni niepospolici goście: 7 maja br. było u nas 12
cyklistów z Niemiec i powiatu tarnogórskiego na Śląsku, którzy przemierzali rowerami trasę z Berlina do Warszawy. Na ich prośbę burmistrz zaprezentował im Kowal, który bardzo
im się spodobał. Naszym miastem
zachwyceni byli także przedstawicie
Ministerstwa Rolnictwa z Rumunii,
którzy gościli w Kowalu 4 czerwca br.
Po obejrzeniu obu parków i wycieczce ulicami miasta, Kowal spodobał
Pamiątkowe zdjęcie komisarz Laury Hartmann po
spotkaniu z władzami miasta i kowalskimi policjantami
Cykliści z Niemiec
im się tak bardzo, że - pół żartem pół
serio - zaproponowali burmistrzowi pracę w Rumunii co najmniej na
kilka kadencji. Nasze miasto bardzo
spodobało się też samorządowcom
z Goliny, którzy 13 maja br. odbyli w
Kowalu obrady połączonych komisji
swojej rady w siedzibie Urzędu Miasta przy ul. Piwnej, a przede wszystkim zwiedzili Kowal. O swoich wrażeniach z pobytu w naszym mieście
napisała w imieniu samorządowych
gości z Goliny przewodnicząca tamtejszej rady Anna Kapturka. Treść tej
korespondencji publikujemy na stronie 31
Goście z Goliny
25
Z DZIEJÓW NADLEŚNICTWA KOWAL
KOWALSCY LEŚNICY
W HOŁDZIE PIŁSUDSKIEMU
Warto przypomnieć, że w latach
międzywojennych, kiedy funkcjonowało Nadleśnictwo Kowal, jego
pracownicy włączyli się w ogólnonarodową akcję oddania czci Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu
poprzez sypanie Kopca w Krakowie
na Sowińcu. Zachowały się nawet
zdjęcia upamiętniające to wydarzenie, które publikujemy poniżej.
Piłsudski cieszył się ogromnym szacunkiem społecznym, gdyż w powszechnej opinii był uznawany za
wskrzesiciela niepodległej Polski.
Tradycja sypania kopców ku czci
wybitnych osobistości sięgała czasów wcześniejszych. Na ziemiach
polskich jest ich blisko 270. Szczególnym miejscem pod tym względem jest z pewnością Kraków, który może poszczycić się aż czterema
takimi obiektami. Z pewnością są
one najsławniejsze i największe,
wszystkie utrwalone zostały w poezji, literaturze, malarstwie. Kontynuacją tej tradycji był pomysł usypanie Kopca J. Piłsudskiego. Ideę tę
przypomniał w 1932 r. F. Supergan
broszurą Bojownikom o wolność
– Naród. Wystąpił on z pomysłem
stworzenia „kopców Odrodzonej
Polski” – pomników budowanych
w czynie społecznym i za społeczne pieniądze. Propozycję tę podjął
Związek Legionistów Polskich inicjując budowę Kopca J. Piłsudskiego w Krakowie i chociaż pomysł
jego utworzenia zrodził się jeszcze
za życia Marszałka, to prace intensywnie ruszyły po jego śmierci 12
maja 1935 r.
Również i środowisko leśników,
bądź co bądź pracowników państwowych, czynnie włączyło się
w tę ogólnonarodową akcję. Była
ona inspirowana przez Zarząd
Główny Przysposobienia Wojskowego Leśników. Poszczególne
Dyrekcje Lasów Państwowych
organizowały specjalne wyjazdy-pielgrzymki. Z Torunia, np. 11
października 1935 r. wyruszyło do
Krakowa koleją ok. 400 osób związanych z leśnictwem, zabierając
ze sobą urny z ziemią zebraną z
trzech miejsc położonych w lasach pomorskich: z Kępy Redłowskiej, najbliższej miejsca bitwy
pod Oliwą, z Borów Tucholskich, z
prasłowiańskiego uroczyska Odry
Sztafeta rowerowa Koła Przysposobienia Wojskowego Leśników Kowal
z urną ziemi przeznaczoną na kopiec marszałka J. Piłsudskiego przed
odjazdem do Krakowa. Sztafetę odprawia prezes koła, nadleśniczy Stefan Trocki (na pierwszym planie w cywilnym ubraniu) wraz z inż. J. Cholewą i leśniczymi: P. Olszewskim i L. Szymańskim
26
Kopiec Marszałka
Kraków, Sercu Twojemu tak miły,
Kraków. który Cię kochał, jak umiał najwięcej,
Zapragnął dla Ciebie olbrzymiej mogiły,
I zaczął ją sypać przedwcześnie,
Niewiedząc co czyni, jak we śnie.
Kraków, miasto historii, pełen snów i przeczuć,
Śmierć Twoją groźną dostrzegł,
Opartą na mieczu,
I Anioły kirowe, nadchodzące wieńcem...
Kraków, który Cię kochał, jak umiał najwięcej.
Od roku, tysiączne ręce
Sypią Ci ziemię żałobną,
Od roku, jasnowidzące
Miasto żegna się z Tobą!
Krakowska Ziemia podniosła się kopcem,
Krągłym kształtem piersi niewieściej,
Aby nią karmić przez wieki
Legendę Twoją i Rapsod Niebieski.
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
i z lasów Pojezierza Brodnickiego,
spod dębu, gdzie według legendy
miał obozować książę Witold przed
bitwą pod Grunwaldem.
Z Nadleśnictwa Kowal, które do
1938 r. podlegało Dyrekcji Lasów
Państwowych w Warszawie, oprócz
reprezentacji, która udała się do
Krakowa pociągiem, wyruszyła odpowiednio wcześniej także sześcioosobowa sztafeta miejscowego Koła
Przysposobienia Wojskowego Leśników na rowerach. Wiozła ona również
urnę z ziemią (ciekawe, z jakich terenów pobraną?).
Dnia 12 października 1935 r. rano
uczestnicy tego historycznego wydarzenia najpierw ruszyli na Wawel,
do krypty, gdzie złożone zostało ciało
Marszałka. Redaktor „Ech Leśnych” nr
37 z 1935 r. pisał: „Nieprzerwanym korowodem ciągną się rzesze na Wawel,
aby Temu, który spoczął między króle,
którego geniusz i niezłomna wola wyrwały Naród z pęt i powołały do bytu
samodzielnego – oddać hołd”. Po południu zaś delegacje udały się na Sowiniec, by złożyć przywiezione urny.
„Na czele sformowanego u podnóża
kopca pochodu – pisał dalej wyżej
cytowany redaktor – niesiono urnę
z ziemią, za którą postępował Okręgowy Zarząd PWL, kierownicy biur,
oddziałów, inspektorzy, nadleśniczowie, umundurowana brać leśna jako
oddział oraz pozostali uczestnicy. Na
szczycie kopca przejął urnę prezes
inż. Chwalibogowski (dyrektor toruńskiej Dyrekcji Lasów Państwowych)
oraz wiceprezes okręgu inż. Sielużycki, którzy złożyli ziemię z lasów
pomorskich w trzonie kopca. Po uroczystej tej chwili zaskrzypiały taczki z
ziemią na serpentynach kopca, wie-
Członkowie Koła PWL Kowal przed sypaniem kopca J. Piłsudskiego na
Sowińcu. Pośrodku stoi w ubraniu cywilnym nadleśniczy Nadleśnictwa
Kowal Stefan Trocki
zione przez uczestników pielgrzymki pod przewodnictwem dyrektora
inż. Chwalibogowskiego. Piękna kamienna urna w kształcie stylizowanej
popielnicy, wykuta według projektu
kier. M. Sołtysa, spoczęła w muzeum”.
Tekst i reprodukcje:
Arkadiusz Ciechalski
Samochód wjechał
w dom przy ul.Tylickiego
czeniowej zarówno przez sprawcę wypadku (ubezpieczenie OC), jaki przez
p. Bigoszewską, dzięki czemu nie powinno być problemów ze sfinansowaniem remontu.
Z tego miejsca Burmistrz bardzo
dziękuje nie tylko wszystkim służbom
za zaangażowanie w pomoc dla p. Bigoszewskiej, ale także p. Tomaszowi
Kaczmarkowi, właścicielowi Hotelu
Podgrodzie za bezpłatny nocleg dla
poszkodowanej i członków jej rodziny
oraz p.p. Radowskim – właścicielom
mieszkania w bloku przy ul. Kopernika
za bezczynszowe użyczenie mieszkania przez okres 3 miesięcy. Opłaty za
mieszkanie z tytułu mediów i prądu
pokryje budżet Miasta.
Za pomoc i osobiste zaangażowanie dziękujemy również p. Aleksandrowi Zbonikowskiemu i p. Jackowi
Centkiewiczowi – właścicielowi firmy
budowlanej z Włocławka. szs
Tuż przed północą 26 czerwca br.
na prostym odcinku ul. Tylickiego nietrzeźwy, niemający uprawnień kierowcy, 24 letni mieszkaniec Kowala wjechał samochodem osobowym w dom
p. Marianny Bigoszewskiej. Sprawca
wypadku z obrażeniami nogi trafił do
szpitala. W wyniku wypadku w murze
domu powstała wyrwa o powierzchni
ok.9 m2, naruszona została też cała
konstrukcja budynku. Po policji na
miejscu wypadku pojawili się ze specjalistycznym sprzętem strażacy z Kowala oraz dwie jednostki Państwowej
Straży Pożarnej we Włocławku, którzy
zabezpieczyli dom przed zawaleniem.
Krótko po północy na miejscu wypadku pojawili się też pracownicy Urzędu
Miasta, którzy zaoferowali nocleg dla
poszkodowanej w Hotelu Podgrodzie,
a także zapewnili dozór nad mieniem
pozostawionym w uszkodzonym
domu. Następnego dnia rano na miejscu wypadku pojawili się pracownicy
Powiatowego Inspektoratu Nadzoru
Budowlanego, którzy po dokonaniu
szczegółowych oględzin domu, zdecydowali o jego wyłączeniu z eksploatacji na czas remontu. W tym stanie rze-
czy Burmistrz zaoferował p. Mariannie
Bigoszewskiej wynajęcie na koszt Miasta mieszkania na czas remontu, wraz
z pokryciem kosztów zabezpieczenia
budynku przed katastrofą budowlaną - poprzez podstęplowanie stropu
budynku - przez firmę z Włocławka, z
Włocławka dlatego, ponieważ żadna
z kowalskich firm nie chciała się podjąć tego zadania. Pracownicy miejscy
uprzątnęli miejsce wypadku i odgrodzili je od jezdni. Miasto udzieliło też
poszkodowanej wsparcia w negocjacjach z firmą ubezpieczeniową, która
pokryje koszty remontu. Ku przestrodze innych warto w tym miejscu podkreślić fakt posiadania polisy ubezpie-
Materiał z Policji
27
Nasze piękniejące miasto
28
W tym numerze Informatora Kowalskiego w kilku miejscach piszemy o urodzie naszego miasta. Kowal niewątpliwie staje się coraz czystszy i piękniejszy, co dostrzegają
szczególnie nasi goście. Czystość i urządzenie zieleni miejskiej to najlepsza wizytówka Kowala, to coś, co pozytywnie wyróżnia nas na tle większości polskich miast i gmin.
Oprócz parków możemy się pochwalić unikalnymi w całej
Polsce „ogródkami przyulicznymi”, których z roku na rok
nam przybywa. Jak wyglądał Kowal bez nich, przypominają zdjęcia sprzed 10 lat. Chodniki z kostki brukowej i asfaltowe jezdnie to dzisiaj w Polsce rzecz bardzo częsta. Nie
możemy się niestety pochwalić wieloma zabytkami, czy
architekturą starej części miasta. O wyjątkowości Kowala
stanowi przede wszystkim zieleń miejska, której przyuliczne ciągi wraz ze skwerami i parkami tworzą atrakcyjną całość. Przyjezdni dostrzegają to, czego my sami
często nie widzimy, bo do tego co dobre i ładne łatwo
jest się przyzwyczaić. Ci mieszkańcy, którzy mają swoje ogródki przydomowe dobrze wiedzą, jak wiele pracy i
wysiłku wymaga ich pielęgnacja. Nie trudno jest założyć
ogród, zwłaszcza jeśli się ma pieniądze, ale sztuką i największym wyzwaniem jest jego utrzymanie w należytym stanie. Kowal staje się - „Miastem Ogrodem”. Tak nazwaliśmy
to wszystko, co konsekwentnie od 10 lat robimy w zakresie
urządzania i pielęgnowania zieleni miejskiej. Projekt: „Kowal - Miasto Ogród” zyskał uznanie Wojewódzkiego Funduszu Gospodarki Wodnej i Ochrony Środowiska w Toruniu, który kilkakrotnie udzielał nam finansowego wsparcia.
W roku bieżącym na realizację kolejnego etapu projektu
„Kowal – Miasto Ogród” otrzymamy dotację w wysokości
15 tys. zł. Zostanie ona w całości wykorzystana na zakup
nowych sadzonek drzew i krzewów. Kolejnym, unikalnym
w skali Polski rozwiązaniem w zakresie utrzymania naszej
zieleni miejskiej, jest to, że do urządzania i pielęgnacji terenów zielonych od wielu lat nie wynajmujemy specjalistycznych firm. Wszystko robimy sami, siłami pracowników
Urzędu Miasta (słowa uznania dla p. Piotra Nyklewicza)
oraz osób bezrobotnych, zatrudnionych w ramach robót
publicznych i prac społecznie użytecznych, na co otrzymujemy dotacje z Powiatowego Urzędu Pracy. W ramach prac
społecznie – użytecznych zatrudniamy 60 osób – które pracują po jeden dzień w tygodniu, otrzymując za to 8 zł za
godzinę. Jest to naszym zdaniem najlepszy sposób łączenia potrzeb miasta z pomocą dla osób pozostających bez
pracy. Prawda jest taka, że nie każdy bezrobotny chce pracować. Z powodu spożywania alkoholu w godzinach pracy tylko w tym roku zwolnionych zostało aż 14 osób, które
straciły nie tylko pracę, ale także status osoby bezrobotnej
i przy okazji pomoc socjalną z kasy miasta. Praktyka ostatnich dwóch lat potwierdza, że najlepszymi pracownikami
spośród osób bezrobotnych są ludzie młodzi i dlatego tych
osób zatrudniamy najwięcej. W tym roku zmieniliśmy system zarządzania pracownikami zatrudnionymi w ramach
prac społecznie – użytecznych. Bezpośredni nadzór nad
nimi – w zakresie pielęgnacji parków i zieleni miejskiej, a
także usuwania chwastów w ulicach sprawuje p. Grażyna
Snopkowska, która indywidualnie przydziela każdemu
pracownikowi jego obowiązki i rozlicza z ich wykonania, co
przynosi bardzo dobre rezultaty. beg
2003 r.
2003 r.
Tu zaszła zmiana
2013 r.
2013 r.
Ile zarabiają funkcjonariusze
publiczni w Kowalu?
Nie ma nic dziwnego w tym, że
opinia publiczna jest zainteresowana pieniędzmi, jakie zarabiają
funkcjonariusze publiczni. Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom
publikujemy w tym numerze Informatora dane na ten temat, oparte o
oświadczenia majątkowe lub inne
powszechnie dostępne informacje.
Zacznijmy od urzędników
Eugeniusz Gołembiewski burmistrz Kowala w roku 2012 uzyskał
dochód brutto w wysokości 114 875
zł. Dochód ten wynika w całości z co-
miesięcznego wynagrodzenia w kwocie brutto 8870 zł i trzynastej pensji. Po
odliczeniu podatków w skali całego
2012 roku, Burmistrz zarobił netto ok.
81 tys. zł. Poza trzynastą pensją Burmistrz nie otrzymuje żadnych nagród,
bo tak stanowi prawo, a z własnej woli
nie pobiera ryczałtu za korzystanie z
prywatnego samochodu do celów
służbowych. Natomiast Skarbnik Miasta Karol Bednarek zarobił w 2012 roku
kwotę nieco ponad 76 tys. zł (brutto).
Netto w skali roku jest to kwota ok.55
tys. zł. Sekretarz Miasta Szymon Struciński w 2012 r. zarobił łącznie blisko
47 tys. zł brutto ( netto ok. 35 tys. zł). Po
objęciu z dniem 4 luty br. funkcji sekretarza jego dochody będą kształtować
się na podobnym poziomie, jak skarbnika, a to z tej racji, że otrzymuje takie
samo wynagrodzenie. Wysokość pensji wszystkich pozostałych dziewiętnastu urzędników miejskich, licząc wraz
z MOPS i ZGM, kształtuje się od 2213
zł do 4082 zł (brutto miesięcznie. Średnia płaca urzędnicza (w tym kierowników), wraz z wszystkimi dodatkami
(trzynasta pensja, dodatek stażowy,
dodatek funkcyjny i specjalny oraz
obowiązkowe nagrody jubileuszowe),
wynosi brutto 3261 zł (netto 2432 zł).
►
29
Ile zarabiają dyrektorzy, nauczyciele i inni pracownicy
oświaty ?
Dyrektor pięciooddziałowego
Przedszkola Miejskiego Barbara Zakrzewska w roku 2012 zarobiła ok.
69 tys. zł brutto, (netto ok. 49 tys.),
dyrektor Szkoły Podstawowej Małgorzata Kierzkowska zarobiła w tym
samym czasie ok. 62 tys. zł (netto 44
tys.), dyrektor Gimnazjum Jadwiga
Śpibida brutto ok. 79 tys. zł (netto
56 tys.). Różnice w wynagrodzeniach
dyrektorów wynikają w głównej mierze ze stopnia awansu zawodowego
(dwie Panie dyrektorki mają stopień
nauczyciela dyplomowanego, a jedna mianowanego) oraz przepracowanych nadgodzin. Nauczyciele w
naszych placówkach oświatowych
w skali całego 2012 roku brutto zarobili średnio: 19 nauczycieli dyplomowanych po 70 tys. zł (netto 53
tys.), 24 mianowanych ok. 52 tys. zł
(netto 39 tys.), a 4 kontraktowych po
ok. 41 tys. zł, (netto 30 tys.). Informacje o wynagrodzeniach nauczycieli
podajemy w oparciu o przepisy prawa oświatowego, które gwarantuje
taki właśnie poziom wynagrodzenia
pedagogów. W niektórych przypadkach roczne wynagrodzenie nauczycieli pracujących jednocześnie nie
tylko w miejskich, ale także w innych,
w tym powiatowych szkołach było
wyższe. Nie mamy jednak danych
na ten temat. Należy też dodać, że
do pensji nauczyciele otrzymują też
comiesięczne dodatki, które nie wliczają się do średniego wynagrodzenia. Jest to comiesięczny dodatek
wiejski, stanowiący 10% wynagrodzenia zasadniczego, a jego wysokość wynosi w naszych placówkach
oświatowych od 233,10 zł do 310,90
zł (brutto) oraz dodatek mieszkaniowy. Wysokość tego dodatku jest uzależniona od liczby osób w rodzinie i
kształtuje się w naszych placówkach
oświatowych od 70 zł do 106 zł w
stosunku miesięcznym. Aby niczego
ważnego nie pominąć podajemy też
informacje o dochodach Ilony Majewskiej - kierownika Inspektoratu
Edukacji i Sportu Urzędu Miasta Kowala. Szefowa miejskiej administracji oświatowej w 2012 roku zarobiła
brutto 47,6 tys. zł (netto 34 tys.zł).
30
Jakie pieniądze zarabia się w
podległych powiatowi instytucjach
zlokalizowanych w naszym mieście? Zacznijmy od Liceum Ogólnokształcącego. Według złożonego oświadczenia jego dyrektor Maciej Zieliński osiągnął w roku 2012
- 88522 zł. Dyrektor Liceum dla
Dorosłych Sylwia Lewandowska w
minionym roku osiągnęła dochód
52 tyś. brutto. Natomiast Piotr Jacek Zbonikowski - od 1 lipca 2012
roku dyrektor Domu Pomocy Społecznej - w ubiegłym roku osiągnął
dochód brutto 86262,31 zł, z czego
46166,67 to dochód uzyskany za
pracę w Starostwie Powiatowym,
a 40095,64 zł w DPS Kowal. Zarobił
jeszcze ponadto 2650,75 z tytułu umowy zlecenia w LO Choceń.
Łączne dochody netto Piotra Jacka
Zbonikowskiego można szacować
na kwotę około 60 tys. zł.
Chcieliśmy też podać wynagrodzenia netto dyrektorów placówek
powiatowych położonych na terenie Kowala, ale nasza pisemna prośba w tej sprawie została bez odpowiedzi.
pt
Uwaga na
narkotyki !!!
Z kręgów policyjnych dotarła do nas informacja, że w
stosunku do kilkunastu osób z
terenu Kowala prowadzone są
czynności śledcze związane z
rozprowadzaniem narkotyków.
Wakacje to okres pierwszych
kontaktów ze środkami odurzającymi. Na naszym terenie
jest wiele osób zażywających
nie tylko sporadycznie narkotyki, ale także od nich uzależnionych.
Człowiek niemający z narkotykami nic wspólnego nie
jest w stanie ocenić, czy ktoś
jest pod ich wpływem. Dla dobra własnych dzieci sprawdzajcie za pomocą testów: czy narkotykowy problem nie dotyczy
waszego dziecka?!
Orkiestra Miejska
OSP w Wilnie
Orkiestra dęta powróciła z wyjazdu
do stolicy Litwy – Wilna. Przebywała
tam w terminie 29.06.- 02.07.2013 na
zaproszenie władz Litewskich oraz Katolickiego Stowarzyszenia Polaków na
Litwie. Było to niesamowite wyróżnienie, gdyż orkiestra i mażoretki miały
okazję zaprezentować się na centralnym placu stolicy, przed ratuszem oraz
na mszy w języku polskim dla mieszkańców narodowości polskiej i nie tylko. Wyjazd miał wymiar historyczny z
kilku powodów, był to pierwszy zagraniczny wyjazd za granicę naszego zespołu w jego całej 105 letniej historii, a
po drugie Wilno to miasto o wielkiej historii, tak mocno przesiąkniętej Polską.
To miasto związanie z Mickiewiczem,
Słowackim, Lelewelem, Piłsudskim,
Kraszewskim, Moniuszką, Barbarą Radziwiłłówną, czy dynastią Jagiellonów
oraz Uniwersytetem Stefana Batorego.
Orkiestra została przyjęta bardzo entuzjastycznie i ciepło. Każdy z koncertów
przyciągał setki słuchaczy.
Oprócz koncertowania kowalanie
mieli okazję zwiedzać miasto, zamek w
Trokach, zasmakować litewskiej kuchni czy porozmawiać i poznać Polaków
zamieszkujących tam na stałe. Należy
podkreślić tu wielkie zaangażowanie
Ambasady polskiej, władz miasta Wilna, Katolickiego Stowarzyszenia Pola-
ków na Litwie oraz władz miasta Kowala z Burmistrzem Eugeniuszem Gołembiewskim na czele oraz Zarządu OSP W
Kowalu z panem prezesem Andrzejem
Lewandowskim, bez których pomocy
to wielkie przedsięwzięcie nie doszło
by do skutku, gdyż zorganizowanie
4 – dniowego wyjazdu za granicę dla
ponad 50 osób nie jest rzeczą łatwą.
Należy na marginesie podkreślić fakt, iż
Pan Burmistrz zrezygnował z wyjazdu
do Wilna, pomimo oficjalnego zaproszenia władz wileńskich i przeznaczył
swoje miejsce dla muzyków, tak aby
orkiestra pojechała w maksymalnie
pełnym składzie i pokazała się z jak najlepszej strony.
Wyjazd i koncerty zostaną na pewno w pamięci młodych artystów na
długo i będą wspaniałym wstępem do
rozpoczynających się wakacji.
Mażoretki (od lewej): Pietruszewska
Szanowny Panie Burmistrzu
W imieniu Rady Miejskiej w Golinie
składam Panu serdeczne podziękowanie za zaproszenie do Kowala, gdzie
w dniu 13 maja 2013 r. w sali Urzędu
Miasta odbyło się wspólne, wyjazdowe
posiedzenie Komisji Rady Miejskiej w
Golinie.
Dziękuję bardzo za poświęcony nam
czas, okazaną nam życzliwość i otwartość oraz przedstawione prezentacje
dotyczące roli samorządu i finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem
Pańskiej wiedzy. Przekazane informacje
i uwagi dotyczące finansów jednostek samorządu terytorialnego były
szczególnie cenne
w sytuacji, gdy większość składu
Rady Miejskiej w Golinie stanowią radni
wybrani na tę funkcję pierwszy raz, oczekujący dobrych przykładów gospodarowania skromnym budżetem gminy. W
pamięci wszystkich pozostanie również
obraz pięknego miasteczka, jakim jest
Kowal. Pokazał nam Pan przykład dbałości o gminną infrastrukturę, obiekty
sportowe, czystość i estetykę miasta.
Byliśmy pod wrażeniem kompozycji
zieleni w każdym skrawku przestrzeni
miejskiej. Wskazał nam Pan, że dobrze
przemyślane wydawane pieniądze nawet przy niewielkim budżecie mogą pozytywnie zmieniać wizerunek miasta i
czynić je przyjaznym mieszkańcom. Dla
radnych Rady Miejskiej w Golinie to wyjazdowe posiedzenie wszystkich Komisji
Anna, 2. Folga Marta, Pesta Joanna,
Tomaszewska Julia, Snopkowska Katarzyna, Brewerska Oliwia, Pietrusińska
Martyna, Wasielewska Samanta, Dorsz
Marzena, Kosińka Ewelina, Szatkowska Sylwia, Małgorzata Jaroszewska,
Ziółkowska Oliwia, Urbańska Patrycja,
Lisowska Alicja. Orkiestra (od lewej,
pierwszy rząd): Stranc Robert – dyrygent, Jaskólski Zbigniew, Naczmańska
Natalia, Braun Karolina, Rojewski Franciszek, Rykała Konrad, Zbonikowska
Justyna, Rutkowska Justyna, Golon
Grzegorz; (drugi rząd) Rykała Szymon,
Marek Agnieszka, Marek Edyta, Ratyński Artur, Majewska Kinga, Rudziński
Adam, Płaczkowski Paweł, Kruszka
Oliwia, Krawiecki Kamil, Rosiak Adrian, (rząd trzeci) Płaczkowski Marcin,
Raszka Piotr, Zasada Andrzej, Piekarski
Kamil, Pawlak Michał, Rojewska Ewa,
Łazarski Michał, Krutulska Monika,
(czwarty rząd) Kruszka Józef, Malinowski Arkadiusz, Adamski Dawid, . Jarecki Marcin, Nowakowski Józef. Opiekunowie: Państwo Barbara, i Krzysztof
Snopkowscy. rs
Kowalskie mażoretki przed ratuszem w Wilnie
Rady Miejskiej było praktyczną lekcją
gospodarowania skromnym budżetem.
Mam nadzieję, że przekazana wiedza i
przedstawione przykłady pozwolą nam
na wprowadzenie lepszych rozwiązań i
podejmowanie optymalnych dla naszej
gminy uchwał, godnych miasta kazimierzowskiego!
Dziękując za okazaną nam godność
pragnę złożyć Panu i wszystkim mieszkańcom Kowala życzenia wszelkiej
pomyślności. Mam nadzieję, że współpraca Kowala i gminy Goliny będzie się
dalej owocnie rozwijać.
Z wyrazami szacunku
Przewodnicząca
Rady Miejskiej
Anna Kapturska
31
II Turniej Szachowy im. Króla Kazimierza Wielkiego
W dniu 1 maja 2013 roku odbył się
w Kowalu II Turniej Szachowy im. Króla Kazimierza Wielkiego. Impreza ta
została zorganizowana w ramach Jarmarku Kazimierzowskiego. Organizatorami turnieju byli: Urząd Miasta Kowala, Stowarzyszenie Króla Kazimierza
Wielkiego, Komitet Organizacyjny Turnieju. W skład Komitetu Organizacyjnego weszli : przewodniczący Piotr
Ptaszyński, zastępca przewodniczącego Wiesław Matusiak, członkowie:
Karol Lewandowski, Maciej Poturalski,
Tadeusz Malinowski. Turniej szachowy
rozegrany był w kategorii otwartej „open”. Uczestniczyło 66 zawodników
od początkujących amatorów do zawodników ligi szachowej. Mistrzowskie kategorie szachowe posiadało
10 uczestników turnieju - arcymistrz
Andrei Maksimenko, mistrzowie: FIDE
Marcin Steczek i Bartłomiej Siwiec, oraz
7 kandydatów na mistrza szachowego. Turniej szachowy rozegrano na dystansie 9 rund z czasem gry 15 minut
dla jednego zawodnika. Sędzią głównym turnieju był Marian Będziński, sędzią rundowym Piotr Ptaszyński - obaj
sędziowie szachowi klasy okręgowej.
Ich trudnym zadaniem było nadzorowanie przebiegu gry pod względem
przestrzegania przepisów szacho-
Uczestnicy II Turnieju Szachowego
32
wych. Zawody przebiegły w sportowej atmosferze, w duchu szlachetnej
rywalizacji. Organizator ustalił 3 kategorie zawodników uczestniczących
w turnieju szachowym
- najlepszy zawodnik turnieju,
- najlepszy junior ( zawodnik do
lat 18 ),
- najlepszy zawodnik z Miasta Kowala.
Najlepszym zawodnikiem turnieju szachowego został arcymistrz szachowy Andrei Maksimenko ze Żnina.
Otrzymał nagrodę rzeczową o wartości 1000 zł ufundowaną przez Burmistrza Miasta Kowala Eugeniusza
Gołembiewskiego. Ponadto otrzymał
popiersie Króla Kazimierza Wielkiego
ufundowane przez Stowarzyszenie
Króla Kazimierza Wielkiego. Drugie
miejsce zajął Paweł Jaroch z Bydgoszczy. Otrzymał nagrodę o wartości
700 zł ufundowaną przez Marka Giergielewicza Przewodniczącego Rady
Miasta Kowala. Trzecie miejsce zajął
Kamil Szadkowski z Konina. Otrzymał
nagrodę o wartości 500 zł ufundowaną przez Prezesa Stowarzyszenia Króla Kazimierza Wielkiego Eugeniusza
Gołembiewskiego. Czwarte miejsce
zajął Przemysław Bokiej z Bydgoszczy.
Otrzymał nagrodę o wartości 300 zł
ufundowaną przez Radę Miasta Kowala. Najlepszy junior Piotr Śnihur
z Konina otrzymał puchar i nagrodę
o wartości 260 zł od Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego Sławomira Kopyścia. Drugi w kategorii juniorów Andrei Maksimenko jr ze Żnina
otrzymał od Marszałka Województwa
nagrodę o wartości 200 zł. Trzeci junior Paweł Szarfemberg z Włocławka
otrzymał nagrodę o wartości 150 zł
ufundowaną przez Kazimierza Kacę
Starostę Powiatu Włocławskiego.
W kategorii najlepszy zawodnik z Miasta Kowala zwyciężył Marcin Matusiak. Otrzymał nagrodę o wartości 300
zł od Eugeniusza Gołembiewskiego
Burmistrza Miasta Kowal. Kolejność
miejsc zawodników z Kowala : 2 Wiesław Matusiak, 3 Tadeusz Malinowski
4 Karol Lewandowski, 5 Łukasz Mirowski, 6 Jerzy Śpibida, 7 Miłosz Buziewski, 8 Wojciech Świątkiewicz, 9 Kacper
Jerzewski, 10 Mateusz Kostrzewski.
Ostatnia czwórka to uczniowie Szkoły
Podstawowej w Kowalu, którzy dzięki
Pani dyrektor Małgorzacie Kierzkowskiej oraz Panu Januszowi Przywitowskiemu realizują pasję szachową.
Przewodniczący
Komitetu Organizacyjnego
Piotr Ptaszyński
Gmina Żydowska dostała odszkodowanie,
a co dalej z jej cmentarzem w Kowalu ?
Ze względu na społeczne emocje,
jakie budzi w Polsce sprawa zwrotu
przejętego po II wojnie światowej
przez skarb państwa majątku kościołów i związków wyznaniowych różnych religii, nie informowaliśmy do tej
pory szerzej o toczącym się od kilku
lat- na wniosek Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP – postępowaniu w sprawie zwrotu majątku w
naturze i finansowym odszkodowaniu
z tytułu mienia będącego niegdyś własnością Gminy Żydowskiej w Kowalu.
Zgodnie z ustawą z 1997r., wnioski
takie rozpatruje Komisja Regulacyjna
w Warszawie. W trakcie toczącego się
postępowania Miasto Kowal broniło
swoich praw do działek przy ulicy Dobiegniewskiej, na których zlokalizowane było stare targowisko. Wiosną tego
roku Komisja Regulacyjna podjęła
decyzję, na mocy której oddalony został wniosek Związku Gmin Wyznaniowych w RP o zwrot w naturze działek
przy ulicy Dobiegniewskiej ( po starym targowisku), przyznając Związkowi Gmin Wyznaniowych Żydowskich
odszkodowanie z budżetu państwa
w wysokości 682 tys. zł za działkę, na
której obecnie zlokalizowany jest AnBud, a przed wojną była tam synagoga, szkoła żydowska, mykwa i inne
zabudowania służące kultowi religijnemu . Przypomnijmy w tym miejscu,
że kilkanaście lat temu Miasto mogło
przyjąć od skarbu państwa całość terenów po byłej Włocławskiej Fabryce
Mebli, w tym i te które później kupił
An-Bud. Ówczesny Zarząd Miasta nie
uczynił tego, zdając sobie sprawę, że
bez uzgodnień ze stroną żydowską,
która już wtedy zgłosiła swoje roszczenia, nie mógłby nic z tą nieruchomością zrobić. Gdyby np. Miasto nieruchomość tą przejęło i sprzedało, to
wówczas odszkodowanie musiałby
wypłacić nie budżet państwa, ale samorząd miasta Kowala.
Wobec pomyślnego, z punktu widzenia interesów Miasta Kowala rozwiązania problemu roszczeń strony
żydowskiej, Burmistrz wystąpił do
Gminy Żydowskiej z propozycją współpracy mającej na celu uporządkowanie starego cmentarza żydowskiego,
znajdującego się w Kowalu przy ulicy
Dobiegniewskiej ( działka sąsiadująca
z oczyszczalnią ścieków). Burmistrz zaproponował, aby wykorzystać do tego
celu część odszkodowania ze skarbu
państwa przyznanego Gminie Żydowskiej. Burmistrz przedstawił stronie żydowskiej koncepcję polegającą m.in.
na ogrodzeniu cmentarza, wycięciu
dziko rosnących krzewów, a następnie
pokrycia terenu cmentarza grysem
kamiennym i ułożeniu 1300 kamieni
– jako symbolicznych macew ( żydowskich tablic nagrobnych) upamiętniających 1300 Żydów - mieszkańców
Kowala zamordowanych przez hitlerowców w czasie II wojny światowej. W
koncepcji Burmistrza strona żydowska
miałaby pokryć koszt zakupu materiałów, zaś samorząd miasta miałby wspomóc całe to przedsięwzięcie robocizną.
W tej ostatniej sprawie Burmistrz kontaktował się już z fundacją Ari – Ari,
która zajmowała się na naszym terenie porządkowaniem cmentarzy protestanckich. W odpowiedzi na swoją
propozycję Burmistrz otrzymał odpowiedź, w której strona żydowska złożyła„serdeczne podziękowania dla mieszkańców Gminy Miasta Kowal za podejmowane przedsięwzięcia, mające na
celu uczczenie pamięci mieszkańców
Kowala pochodzenia żydowskiego,
wymordowanych przez nazistów niemieckich podczas II wojny światowej”.
Przewodniczący Gminy Żydowskiej
podziękował też „ za złożoną propozycję podjęcia wspólnych działań zmierzających do uporządkowania terenu
cmentarza żydowskiego w Kowalu”. W
dalszej części korespondencji można
przeczytać m.in., że „wskazane przez
Pana Burmistrza ewentualne źródło
współfinansowania przedsięwzięcia z
orzeczonego przez Komisję Regulacyjną do Spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich odszkodowania za utraconą
synagogę w Kowalu, byłaby dobrym
rozwiązaniem problemu finansowania
projektu, pod warunkiem jednakże
stabilnej płynności finansowej Związku
Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP
Oddział we Wrocławiu.” Autor pisma, a
jest nim Przewodniczący Gminy Żydowskiej we Wrocławiu, pisze dalej, że
Gmina Żydowska we Wrocławiu, która
swoim zasięgiem obejmuje także Miasto Kowal, boryka się z brakiem środków na „realizację zadań religijnych, takich jak: organizacja świąt i koszernych
posiłków, organizacja pochówków,
pomoc socjalna dla członków gminy
oraz dbanie o obiekty nierzadko wpisane do rejestru zabytków, których jest
już właścicielem ( w tym 17 cmentarzy
żydowskich, spośród których 3 nadal
są cmentarzami grzebalnymi – czynnymi). Jest to działalność wysoce niedochodowa, zatem finansowanie innych
przedsięwzięć, z braku środków pieniężnych, jest po prostu niewykonalne.
Mając jednak na uwadze zaangażowanie Gminy Miasta Kowal w realizację projektu upamiętnienia cmentarza
żydowskiego w Kowalu oraz widząc
potrzebę realizacji tej inicjatywy proponuję spotkanie, w dogodnym dla Pana
Burmistrza miejscu i czasie, w celu ustalenia strategii działania, w tym przeanalizowania zakresu prac remontowych
i ich konieczności oraz ustalenia źródeł
finansowania przedsięwzięcia.”
Wypada mieć nadzieję, że do spotkania w tej ważnej sprawie dojdzie
jeszcze tego lata. Czy przyniesie ono
oczekiwany rezultat? Czas pokaże. Najwięcej będzie zależało od finansowego
zaangażowania strony żydowskiej. Nie
jest to pierwsza próba zmierzenia się
z problemem uporządkowania cmentarza żydowskiego w naszym mieście.
W minionych latach Burmistrz bezskutecznie kontaktował się wielokrotnie
w tej sprawie z różnymi organizacjami
żydowskimi i fundacjami, w tym także
z tymi, rekomendowanymi przez ówczesnego ambasadora Izraela w Polsce
prof. Szewacha Weissa, który odwiedził
Kowal jako gość zorganizowanej przez
samorząd miasta wystawy: „Holocaust
- największa zbrodnia ludzkości”. ps
33
WYCIECZKI DLA GIMNAZJALISTÓW
Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu przy współudziale Stowarzyszenia Króla Kazimierza
Wielkiego, a szczególnie jego aktywnego działacza - Andrzeja Boruckiego, dyrektora Muzeum w Łęczycy, zorganizował cykl wycieczek do
tego ciekawego miejsca oraz do słynnego Tumu, położonego w pobliżu miasta, gdzie znajduje się niezwykle interesujący zabytek sztuki
romańskiej – archikolegiata NMP i św. Aleksego.
W ostatnich tygodniach nauki roku
szkolnego 2012/2013 kowalska szkoła
rolnicza dysponując własnym autokarem na 50 miejsc zorganizowała bezpłatnie dwa takie wyjazdy. Na początku
zaproszeni zostali na wycieczkę uczniowie z zaprzyjaźnionych gimnazjów
z Baruchowa oraz z Lubienia Kujawskiego. Była to forma podziękowania
za dobrze układającą się współpracę
w ciągu całego roku szkolnego, a placówce w Baruchowie odwdzięczono
się w ten sposób również za możliwość
korzystania z tamtejszej sali gimna-
stycznej. Cykl wycieczek został dopiero rozpoczęty i propozycje zorganizowania podobnych wyjazdów złożone
będą już po rozpoczęciu nowego roku
szkolnego dyrekcjom innych gimnazjów z naszej okolicy, w tym oczywiście
również dyrekcji z Kowala.
Zamek Królewski w Łęczycy to budowla obronna wzniesiona przez króla
Kazimierza Wielkiego, dziś tradycyjnie
nazywana siedzibą diabła Boruty, ze
względu na bogatą kolekcję wizerunków tego szatańskiego władcy ciemności. Uczestnicy wycieczek mieli okazję
Rewelacyjne TOTO !!!
W piątek 26 kwietnia w OSP w Kowalu miała miejsce premiera bajki muzycznej „TOTO” w wykonaniu teatrzyku
szkolnego p. Janiny Czarniak.
Przedstawienie wypadło rewelacyjnie. Na widowni zasiedli przede wszystkim członkowie rodzin młodych aktorów, a także zaproszeni goście, a wśród
nich żona nieżyjącego już kompozytora bajki Marka Sarta – p. Agnieszka
Szczerbińska. Przypomnijmy, że Marek
34
Sart to wybitny polski kompozytor, który przeszedł do historii muzyki polskiej
przede wszystkim jako twórca niezapomnianego przeboju Czesława Niemena „Wspomnienie” (Mimozami jesień
się zaczyna...) Idea wystawienia tego
przedstawienia była bardzo trudna do
zrealizowania z wielu różnych powodów. Problem pierwszy i najważniejszy
polegał na tym, że TOTO – choć napisane zostało z myślą o dziecięcym od-
obejrzeć tam m.in. przedmioty znalezione podczas prowadzonych w pobliżu
Łęczycy prac wykopaliskowych. Wśród
wielu eksponatów szczególnie duże zainteresowanie wzbudziła cembrowina
studni z początków naszej ery odkryta
na terenie kopalni w Łęczycy oraz monety rzymskie, świadczące o istnieniu
na ziemi łęczyckiej szlaku handlowego z Cesarstwa Rzymskiego na tereny
nadbałtyckie. Bardzo interesujące były
także sale, w których zwiedzający mogą
podziwiać galerię malarstwa, meble gabinetowe, figury diabła Boruty, stylizowane wnętrza chałupy z początku XX w.
Młodzież miała także wielką frajdę, którą
okazało się strzelania z łuku na dziedzińcu zamku łęczyckiego.
Następnym punktem programu
było zwiedzania archikolegiaty Najświętszej Marii Panny i św. Aleksego w
Tumie. Należy ona do najlepszych przykładów architektury romańskiej w Polsce. Kolegiatę p.w. NMP i św. Aleksego
zbudowano w miejscu istniejącego
tu wcześniej opactwa benedyktynów,
którego relikty archeolodzy odkryli
pod posadzką świątyni. Świątynia była
świadkiem wielu dramatycznych wydarzeń. Niszczona przez najazdy wrogich
wojsk i pożary, była kilkakrotnie odbudowywana i przebudowywana. Wciąż
jednak zachwyca swą monumentalnością i surowością.
Cieszymy się, że wraz z uczniami
i nauczycielami z pobliskich szkół mieliśmy okazję zwiedzić tak ciekawe miejsca i spędzić miło ten przedwakacyjny
czas. Zapraszamy do Łęczycy i nie tylko
po wakacjach.
Barbara Stanna,
Arkadiusz Ciechalski
biorcy, to jednak do tej pory było wykonywane tylko przez dorosłych aktorów
scen profesjonalnych. Problem kolejny
stwarzała muzyka – nie było ani nut,
ani tym bardziej gotowego podkładu.
Pani Janina Czarniak poruszyła - w sensie dosłownym i przenośnym – „niebo
i ziemię”, aby najpierw zdobyć zapis
nutowy bajki, a potem spowodować
jego profesjonalne nagranie. Udało jej
się nawiązać osobisty kontakt nie tylko
z małżonką kompozytora Marka Sarta
p. Agnieszką Szczerbińską, ale także
z autorem tekstu przedstawienia wybitnego polskiego poety i pisarza Ernesta
Brylla. Przy wsparciu samorządu miasta
profesjonalny podkład muzyczny za
symboliczne wynagrodzenie przygotowali w swoim studiu nagrań p. Jagoda
Sobolewska i p. Piotr Matuszkiewicz.
Nie udałoby się przygotować tego
przedstawienia bez wielkiego zaangażowania ze strony rodziców wszystkich występujących uczniów, którzy
w całości pokryli koszty przygotowania
pięknych kostiumów. Słowa podziękowania należą się też paniom Grażynie
i Annie Marii Śpiewakowskiej oraz panu
Maciejowi Piotrowskiemu, którzy przygotowali gratis całą plastyczną oprawę
przedstawienia. Największe jednak
gratulacje i podziękowania należą się p.
Janinie Czarniak i jej mężowi Wincentemu, którzy bezinteresownie poświęcili
nie tylko wiele godzin swojego prywatnego czasu, ale także niemałe środki
finansowe. Gratulujemy i serdecznie
dziękujemy. Gratulacje kierujemy też
pod adresem wszystkich bardzo młodych aktorów - na czele z uczennicą
klasy I a Martą Kaczmarek, która rewelacyjnie zagrała tytułowego TOTO. pt
PS.
Warto też poinformować, że po zakończeniu przedstawienia głos zabrała
p. Agnieszka Szczerbińska, która podzieli
się wspomnieniami o swoim mężu Marku Sarcie. Pani Agnieszka Szczerbińska już po powrocie do swojego domu - napisała do p. Janiny Czarniak list, którego
treść warto zaprezentować całej naszej
lokalnej społeczności
Szanowna Pani Nino,
Piszę pod wrażeniem pobytu u Państwa. Naprawdę wspaniale czułam się
w waszym mieście, czy jak skromnie o nim mówicie – „miasteczku”. To imponujące, co można osiągnąć w takiej małej społeczności, jeśli tylko znajdą się
ludzie, którym się chce! Piękne, zadbane, wypieszczone wręcz ulice na pewno
sprawiają dużo przyjemności mieszkańcom. Macie z czego być dumni.
A Pani praca – to osobny rozdział. Ileż energii włożyła Pani w przygotowanie tego przedstawienia. A dzieciaki wspaniałe. Pod Pani opieką pewnie też
chętnie się uczą co daje im na przyszłość podstawy do dalszego rozwoju. Jestem szczęśliwa, że mogłam spędzić ten dzień z Wami. Było cudownie i długo
będę wspominać.
Mam nadzieje, że nie naopowiadałam zbyt dużo głupstw i nie zanudziłam widowni. A miałam zamiar zacząć od anegdoty dotyczącej piosenki
„Wspomnienie”. Otóż młody kompozytor, Marek Sart odwiedził wielkiego poetę Juliana Tuwima i zapytał, czy może napisać muzykę do jego wiersza. Na
to Tuwim: „panie Marku, ten wiersz się nie nadaje, napiszę panu co innego”.
A jednak powstał z tego właśnie wiersza przebój wszechczasów, rozpoznawalny i uwielbiany przez wszystkie pokolenia słuchaczy. (niestety kojarzony
z Czesławem Niemenem. Kiedyś moja znajoma o mało się ze mną nie pokłóciła, twierdząc, że to piosenka Niemena). Ta anegdota została po latach
uwieńczona niespodziewaną puentą: byłam we Włoszech na kampingu i na
jakimś koncercie zagrali „Wspomnienie”. Zwróciłam się do znajomej mówiąc:
„o, to piosenka mojego męża”. Na to odezwała się pani stojąca obok: „i moja,
i moja”. Czy to nie wspaniała nagroda dla kompozytora?
Cieszę się ogromnie, że w Waszym pięknym Kowalu mieszkańcy będą wiedzieli kto to był Marek Sart, gdyż średniemu i młodemu pokoleniu nic już to
nazwisko nie mówi. A bywało, że usłyszane imię „Marek” natychmiast kojarzyło się z „Sart”.
Serdecznie Państwa pozdrawiam
życząc dalszych sukcesów i radości z pracy i życia rodzinnego.
Agnieszka Szczerbińska
PS. Poszukam jakiegoś pretekstu, żeby znowu Was odwiedzić.
35
Koniec roku szkolnego 2012/2013
- Julia Włodarska i Paulina Szubska
najlepszymi absolwentami
W dniach od 26 do 28 czerwca br. trwały uroczystości zakończenia roku szkolnego. W środę 26 czerwca br.
rok szkolny zakończyli przedszkolacy, a dzień później
absolwenci szkoły podstawowej i gimnazjum. Pozostali uczniowie rozpoczęli wakacje w piątek 28 czerwca. Dla potomności podajmy, że w minionym roku
szkolnym do przedszkola miejskiego uczęszczało 113
przedszkolaków, do szkoły podstawowej 271 uczniów,
a do gimnazjum 157 gimnazjalistów, z których 53
ukończyło szkołę. Szkołę podstawową ukończyło 45
absolwentów. Ich wyniki, co wykazał sprawdzian nie
były niestety w tym roku najlepsze. Tym bardziej więc
należy pochwalić tych nielicznych, którzy osiągnęli
celujące i bardzo dobre wyniki w nauce. Najlepszymi
absolwentami szkoły podstawowej w roku szkolnym
2012/2013, którzy otrzymali prestiżowe Nagrody Bur-
Julia Włodarska
mistrza są: Franciszek Rojewski i Julia Włodarska,
która z racji najlepiej zdanego sprawdzianu otrzymała
też tytuł Najlepszej Absolwentki. Serdeczne gratulacje
dla nagrodzonych i ich rodziców.
Absolwenci gimnazjum kończyli szkołę w znacznie
lepszych nastrojach niż ich koledzy ze szkoły podstawowej, co było spowodowane zadowalającymi wynikami z kończącego naukę egzaminu gimnazjalnego.
Nagrodę Burmistrza, której podstawowym kryterium
są najwyższe wyniki w nauce, potwierdzone zewnętrznymi testami, w roku szkolnym 20012/2013 otrzymali:
Szymon Wróbel, Justyna Seklecka, Daria Krajewska
i Paulina Szubska, która z racji najwyższych wyników
egzaminu gimnazjalnego otrzymała też zaszczytny tytuł Najlepszej Absolwentki. Gratulujemy i życzmy sukcesów na dalszych etapach edukacji.
im
Paulina Szubska
Rewolucja śmieciowa – pierwsze
doświadczenia za nami
Od 1 lipca br. żyjemy w całej Polsce
pod rządami nowego prawa „śmieciowego”. Jak już wszyscy o tym wiedzą,
w wyniku przeprowadzonego dwukrotnie przetargu śmieci z naszych
domów i mieszkań odbiera włocławska firma SANIKO. Aby ułatwić mieszkańcom wdrożenie nowych zasad gospodarki odpadami samorząd Kowala,
36
jako jeden z niewielu w Polsce, zakupił
i przekazał wszystkim indywidualnym
gospodarstwom domowym duże 120
l. pojemniki, a oprócz nich każde z
1000 gospodarstw domowych otrzymało dodatkowo po dwa pojemniki:
20 i 10 litrowy do wstępnej segregacji
odpadów w mieszkaniu. Inaczej niż
większość samorządów, zdecydowali-
śmy też o odbiorze popiołu wytwarzanego przez blisko 90% gospodarstw
domowych, bezpośrednio z posesji.
Jest rzeczą niesłychanie ważną i dobrze świadczącą o naszym kowalskim
środowisku, że 100% gospodarstw
domowych złożyło deklarację, w której określiło liczebności swojego gospodarstwa i sposób gromadzenia
odpadów. Należy cieszyć się z tego, że
na 1000 gospodarstw domowych tylko 8 odstąpiło od segregacji odpadów
w zamian za ponoszenie podwójnych
opłat z tego tytułu. Wypada teraz ►
► mieć nadzieję, że praktyka będzie
zgodna z deklaracjami. Póki co, SANIKO
nie zgłasza do Urzędu Miasta zastrzeżeń dotyczących sposobu segregowania odpadów przez naszych mieszkańców. Jak na razie dotyczy to tylko tych
osób, które zamieszkują w domach
jednorodzinnych. W budynkach wielorodzinnych SANIKO nie dostarczyło
bowiem jeszcze do tej pory pojemników na odpady mokre, a to dlatego,
że w chwili obecnej są one niemożliwe
do kupienia. Ma to się jednak wkrótce
zmienić. Na prośbę SANIKO przypominamy o konieczności oznakowania koszy na odpady widocznymi napisami:
„suche”,„mokre”,„popiół”, bądź skrótami
od tych słów. Bardzo prosimy o cierpliwość i zrozumienie. Nowy system musi
się dotrzeć. Wszyscy się go uczymy.
Uczą się go także pracownicy SANIKO,
którzy - w oparciu o regulamin obowiązujący we Włocławku – nie chcieli
na początku opróżniać koszy z odpadami mokrymi, bo były w nim pampersy. W naszym mieście, inaczej niż
we Włocławku, pampersy zaliczone są
do odpadów mokrych, bo tak stanowi
regulamin ustalony przez radę. Z tego
co wiemy, po interwencji pracowników
Urzędu Miasta problem ten został rozwiązany. W porównaniu ze starym systemem pracownicy samorządowi mają
obecnie wiele dodatkowych obowiązków z wdrażaniem nowego systemu
w naszym mieście. Z tego powodu, że
do nowych zasad gospodarki odpadami przygotowywaliśmy się przez wiele
miesięcy, na tle innych miast i gmin wypadamy całkiem dobrze. Wojewódzki
Inspektorat Ochrony Środowiska poinformował nas niedawno, że miasto
Kowal jest jedynym na naszym terenie,
skąd nie napłynęła do tej instytucji
skarga ze strony mieszkańców związana z nowymi zasadami gospodarki
odpadami. Pisząc to mamy pełną świadomość faktu, że część mieszkańców
- ze swojego punktu widzenia – niewątpliwie słusznie uważa, że np. zbyt
często wywożone są odpady mokre,
a za rzadko, bo tylko raz w miesiącu,
odpady suche. Przewidywaliśmy dużo
wcześniej, że takie mogą być Państwa
zastrzeżenia. Z tego właśnie powodu
w pierwszym przetargu zaplanowaliśmy częstotliwość wywozu co dwa tygodnie, zarówno odpadów mokrych,
jak i suchych. Niestety musieliśmy ten
przetarg unieważnić, głównie z tego
powodu, że taka częstotliwość podniosłaby wysokość opłat za segregowane
odpady z 10 zł do około 14 zł na każdą
osobę w stosunku miesięcznym. Jeśli
jednak okaże się, że częstotliwość odbioru odpadów suchych jest za mała,
samorząd oczywiście będzie mógł to
zmienić, ale w takiej sytuacji opłaty za
odpady wzrosną nie mniej niż 30% - i to
dla wszystkich, także i dla tych, których
obecna częstotliwość zadawala. Nowy
system gospodarki odpadami jest niestety bardzo sztywny i nie uwzględnia
indywidualnych potrzeb, tak jak to
było możliwe w starym systemie. Póki
co nie ma innego wyjścia, niż dostosowanie się do tego właśnie systemu.
Najlepiej można to uczynić kupując
dodatkowo odpowiedniej wielkości
atestowane pojemniki lub worki, można także w dalszym ciągu korzystać z
dużych pojemników do odpadów segregowanych, które są wystawione w
miejscach publicznych. Warto też podkreślić, że nowy system ma także wiele
zalet, zwłaszcza z punktu widzenia tych
mieszkańców, którzy wytwarzają duże
ilości odpadów. Obecnie każda ilość
odpadów zgromadzona w odpowiednich koszach lub workach jest odbierana bez dodatkowych opłat. Nie musimy
się dziś martwić, co np. zrobić z gruzem
po remoncie mieszkania, czy ze ściętą
trawą. Przypominamy o tym, bo pomimo ulotek, informacji w internecie,
artykułów w Informatorze Kowalskim
i indywidualnych rozmów część mieszkańców w dalszym ciągu o tym jeszcze
nie wie.
szs
Spotkanie z Folklorem Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej
W dniach 21 – 23.06.2013r. odbył się
Festiwal Folklorystyczny w Ciechocinku
– 42 spotkanie z Folklorem Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. Wzięło w nim udział 49
zespołów – kapel ludowych oraz kilku
gawędziarzy. Uczestnicy festiwalu wykazali wysoki poziom artystyczny. Komisja oceniała występujących pod kątem
reprezentowania regionu Kujaw i Ziemi
Dobrzyńskiej w kraju i za granicą. Miasto
Kowal reprezentował Antoni Benedykt
Łukaszewicz – gawędziarz, pisarz kujawski, regionalista. Jako jedyny z gawędziarzy otrzymał nagrodę i wyróżnienie.
Piękną gwarą kujawską mówił o Kujawach i Kowalu: „że Kowal to teraz drugi
Ciechocinek, ma dwa wielkie parki miejskie, masę kwiatów i krzewów ozdobnych. Tak pachnie na ulicach, aż w nosie
kręci i trzeba kichać”. Zapraszał serdecznie po kujawsku do zwiedzania pięknego Kowala.
Pan Antoni Benedykt Łukaszewicz podczas 42 spotkania z Folklorem Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej w Ciechocinku
37
Jaka będzie ulica Polna?
Nie wszyscy mieszkańcy Kowala o tym wiedzą, więc informujemy,
że ulica Polna – bo tak się ona nazywa – jest właściwie nieutwardzoną drogą polną o długości 1185 m,
która na odcinku od skrzyżowania z ulicą Dobrzyńską do drogi na Dębniaki stanowi granicę administracyjną pomiędzy miastem
i gminą Kowal. Do niedawna, tak
po jednej, jak i po drugiej stronie
ulicy Polnej było bardzo niewiele
domów, ale na przestrzeni ostatnich lat nowych domów szybko
przybywa. Po przeprowadzonym
na zlecenie Miasta w 2005r. geodezyjnym wytyczeniu drogi okazało się, że jej faktyczny przebieg,
zwłaszcza na jej odcinku w pobliżu skrzyżowania z ulicą Dobrzyńską, jest niezgodny ze stanem
prawnym – część drogi położona była na prywatnym gruncie.
Aby problem ten rozwiązać Miasto zakupiło najpierw, prywatny
fragment drogi, a następnie pas
o długości 228 m konieczny do jej
poszerzenia. Największym problemem ulicy Polnej jest bowiem jej
niewystarczająca szerokość. Wspomniane już prace geodezyjne wykazały, że szerokość odcinka ulicy
Polnej - od ulicy Kazimierza Wielkiego do Dobrzyńskiej wynosi tylko 6 m. O wiele gorzej jest z szerokością odcinka ulicy Polnej - od
skrzyżowania z ulicą Dobrzyńską
do drogi powiatowej Kowal - Mostki. Na tym długim, bo liczącym 800
m odcinku szerokość pasa drogowego wynosi od 4,99 m w najszerszym, do zaledwie 3,37 m w jej najwęższym miejscu. Aby zmienić ten
stan rzeczy Burmistrz już kilka lat
temu próbował zainteresować władze gminy Kowal problemem ulicy
Polnej, najpierw jej poszerzeniem,
a następnie uzbrojeniem. Działania te nie spotkały się ze zrozumieniem nie tylko władz gminy Kowal,
ale także części mieszkańców ulicy Polnej, którzy zamieszkują po
jej gminnej stronie. Zaproponowana przez Burmistrza wizja poszerzenia ulicy Polnej do 10 m
38
została odebrana bowiem jako
zamiar budowy obwodnicy Miasta Kowala od północnej strony.
Warto w tym miejscu podkreślić,
że obowiązująca ustawa o drogach stanowi, że minimalna szerokość pasa drogowego publicznej drogi gminnej winna wynosić
właśnie co najmniej 10 m – na tej
właśnie podstawie na Osiedlu Piastowskim wszystkie wytyczone
drogi mają szerokość: 15 i 10 m.
Brak akceptacji samorządu gminy
Kowal dla propozycji złożonych
przez władze Miasta spowodowało, że samorząd miasta Kowala zajął się uzbrajaniem ulicy Polnej,
najpierw w kanalizację sanitarną,
a następnie dokończył budowę
wodociągu na całym jej odcinku.
Nie zaniechano też koncepcji poszerzenia ulicy Polnej, ograniczając się jednak do odcinka, na który
samorząd Miasta ma wpływ, a więc
od ul. Kazimierza Wielkiego do
przedłużenia ulicy Piwnej. Na tym
odcinku (do skrzyżowania z ulicą Dobrzyńską), możliwe jest poszerzenie pasa drogowego o ok. 3
m - poprzez stopniową likwidację
rowu melioracyjnego, na dnie którego wbudowywane są rury kanalizacji deszczowej. W rezultacie
powinno to spowodować, że ten
odcinek ulicy Polnej będzie miał
szerokość ok.10 m. Podobną szerokość winien mieć także liczący
375 m kolejny odcinek ulicy Polnej - od skrzyżowania z ulicą Dobrzyńską do skrzyżowania z ulicą
Piwną. Obecnie, po zakupie gruntu
pod poszerzenie drogi od p. Wacława Zakrzewskiego szerokość
taką ma odcinek liczący 228 m. Po
sfinalizowaniu negocjacji z dwoma innymi prywatnymi właścicielami gruntów przylegających do
tej części ulicy Polnej problem jej
pasa drogowego do skrzyżowania z ulicą Piwną winien być rozwiązany. Bez zrozumienia mieszkańców i zaangażowania samorządu Gminy Kowal nie uda się poszerzyć pozostałej części ulicy Polnej.
Po stronie miejskiej poszerzenie
możliwe jest tylko w minimalnym
zakresie, a to dlatego, że do drogi przylegają budynki. Od strony
gminnej poszerzenie jeszcze kilka lat temu było bardzo proste,
bowiem istniejące tam domy były
oddalone od drogi co najmniej o
kilka metrów. Niestety w roku 2007
Wójt Gminy Kowal (było to za poprzednika Stanisława Adamczyka)
na wniosek prywatnego właściciela gruntu rolnego, zatwierdził jego
podział na działki budowlane, nie
uwzględniając jednak potrzeby
poszerzenia ulicy Polnej. W rezultacie ulica Polna - wjazd od strony
drogi na Dębniaki ma szerokość
tylko 4,70 m, a nowy właściciel
działki, pomimo próby skłonienia go do tego przez władze miasta, nie wyraża zgody na przeznaczenie paska swojej działki na poszerzenie ulicy Polnej. Z racji budowy nowych domów po obu
stronach ulicy Polnej Burmistrz po
raz kolejny wystąpił do mieszkańców i władz gminy Kowal z propozycją wspólnych działań nie tylko
ukierunkowanych na poszerzenie
ulicy, ale także na jej dalsze uzbrojenie (pomimo zwartej zabudowy
ulica ta nie ma nawet oświetlenia).
Aby ułatwić zajęcie wiążącego stanowiska, jeszcze przed rozpoczęciem rozmów Burmistrz zlecił wykonanie koncepcji poszerzenia ulicy Polnej na całym jej odcinku, po to
by móc potem opracować koncepcję jej przebudowy i modernizacji.
Koncepcja ta została udostępniona wszystkim zainteresowanym
i zyskała powszechną akceptację
mieszkańców, z wyjątkiem jednej
rodziny zamieszkałej po gminnej
stronie. W tej sprawie 27 maja br.
odbyło się spotkanie w terenie
- „na gruncie” z udziałem zainteresowanych mieszkańców miasta i gminy oraz Wójta i Burmistrza,
który był inicjatorem tego spotkania. W rezultacie dyskusji postanowiono, że władze gminy Kowal
przedstawią swoje stanowisko
w sprawie poszerzenia ulicy Polnej
do końca września. ps
Adepci karate z Kowala walczyli o Puchar Polski
Po eliminacjach, które odbyły się 18 maja br. w Zgierzu
młodzi adepci karate z Kowala pojechali do Lublina, aby walczyć o Puchar Polski. Występ kowalskiego klubu w składzie:
Michał Pirowski, Maciej Chirkowski, Mateusz Pustelnik, Jakub
Górski oraz Adrian Pajęcki można zaliczyć do udanych. Największy sukces wśród kowalskich adeptów odniósł Michał
W niedziele 9 czerwca br. na Stadionie
Miejskim w Kowalu odbyły się V Mistrzostwa Powiatu Włocławskiego w sportach
pożarniczych.
Zawody odbyły się w kategoriach
dziewcząt i chłopców, a przede wszystkim
drużyn męskich – seniorów. W tej ostatniej, najbardziej prestiżowej konkurencji
brało udział aż 20 drużyn z całego powiatu. Zawodnicy rywalizowali w dwóch
konkurencjach: w sztafecie oraz w ćwiczeniach bojowych. Obie te konkurencje
wygrali druhowie z Kowala i oni też po raz
trzeci w ostatnich latach zdobyli tytuł mi-
Pirowski, który ostatecznie zakończył zmagania na 5 pozycji.
Maciej Chirkowski został natomiast sklasyfikowany na miejscach 5-8.
Biorąc pod uwagę fakt, że startujących było aż 1000 młodych adeptów karate tradycyjnego, wyniki te należy uznać
za sukces.
Dla naszej społeczności najważniejszą informacją jest to,
że po raz pierwszy w historii, w tak poważnej imprezie swoich uczestników wystawił Klub Karate Tradycyjnego Kowal.
Dla młodych adeptów karate, poza zmaganiami sportowymi, równie ważna i emocjonująca była możliwość poznania
najlepszych karateków na świecie. Wielu z nich zrobiło sobie
pamiątkowe zdjęcia z czempionami i mówiło, że marzą o podobnych sukcesach w przyszłości.
Jak ważne są to zawody dla środowiska karate tradycyjnego niech świadczy fakt, że podczas imprezy odbyła się specjalna gala, którą zaszczyciła Minister Sportu Joanna Mucha.
Choć finansowego wsparcia - w postaci kosztów transportu do Lublina - udzielił także Burmistrz, to warto podkreślić duże zaangażowanie rodziców młodych karateków, którzy pokrywają większość kosztów sportowych pasji swoich
dzieci.
Jacek Falkowski
strzów powiatu. Ten sukces to wielki powód do satysfakcji prezesa
OSP Andrzeja Lewandowskiego
oraz naczelnika Zdzisława Szadkowskiego, a także dowódcy drużyny Marka Szatkowskiego oraz
wszystkich jej członków: Dawida
Ogłodzińskiego, Wojciecha Osieckiego, Dominika Rzadkowolskiego,
Pawła Arkuszewskiego, Marcina
Klitkowskiego, Macieja Waleczko,
Kacpra Majewskiego, Jakuba Klitkowskiego, Andrzeja Rakocińskiego, Radosława Masłowskiego. Za-
wody odbyły się w miłej atmosferze i co
bardzo ważne – wzbudziły duże zainteresowanie kibiców z Kowala i całego
powiatu, którzy wypełnili cały stadion.
Przy tej okazji warto przypomnieć, że
nasi strażacy w ostatnich latach odnosili
sukcesy nie tylko w zawodach powiatowych, ale także wojewódzkich. Zdobyli
tytuł mistrzów województwa (Kruszwica 2004 r.), wicemistrzów (Czernikowo
2010 r.), a w 2002 r. zajęli trzecie miejsce na mistrzostwach województwa
rozgrywanych w Chełmży. Raz jeszcze
gratulujemy. ps
Nasi strażacy najlepsi w powiecie!
39
Byliśmy w górach
O tym, że krajobraz Polski jest zachwycający przekonali się uczniowie
gimnazjum podczas pięciodniowej
wycieczki w Karkonosze.
Trzydzieścioro jeden uczniów z klasy IIb i Ib Publicznego Gimnazjum im.
Piotra Tylickiego w Kowalu pod opieką
pani Urszuli Bronikowskiej i pani Emili
Markowskiej 22 kwietnia wyjechało
z Kowala, by poznać faunę i florę Karkonoszy, podziwiać architekturę miast
Dolnego Śląska oraz miło i aktywnie
spędzić czas.
We Wrocławiu mogli zachwycać się
monstrualnym dziełem Kossaka i Styki
– Panoramą Racławicką, a także spacerować po urzekającym Starym Mieście.
Następnego dnia „ zdobywali” zamek Chojnik – poznali jego historię i
podziwiali krajobraz Kotliny Jeleniogórskiej z wieży zamkowej. Przed nimi rozciągały się ośnieżone Sudety z najwyższym szczytem – Śnieżką .Wodospad
Szklarski, kolejny punkt wycieczki, który
młodzież zobaczyła, był dużo łatwiej-
szy do zdobycia. Droga prowadząca do
niego była krótka i dobrze utrzymana,
dzięki czemu już po kilku minutach od
wyjścia z autokaru wszyscy dotarli na
miejsce. Wodospad Szklarski bardzo
im się podobał, dlatego miejsce to wykorzystali do zrobienia zdjęć. Spacerowali także po malowniczych uliczkach
Szklarskiej Poręby.
24 kwietnia z przewodnikiem, panem Piotrem Norko, wybrali się do Karpacza. Tam rozpoczęli wędrówkę od
zwiedzania świątyni Wang. To ewangelicki kościół parafialny przeniesiony z
Norwegii. Został zbudowany z drewna
bez użycia gwoździ. Duża liczba turystów świadczyła o tym, że jest to miejsce często odwiedzane. Gimnazjaliści
wspinali się na skocznię „Orlik”, z której
roztacza się cudowna panorama. Poznali również historię sportu i turystki
w karpackim muzeum.
Czwartego dnia wycieczki przewodnik oprowadził młodzież po Bukowcu –
miejscowości, w której mieszkali, poło-
Dzień Dziecka
40
żonej w pobliżu Jeleniej Góry. Gimnazjaliści wędrowali „ romantyczną ścieżką” w kształcie czterolistnej koniczyny.
Pan Piotr barwnie opowiadał historię
folwarku, świątyni Ateny. Uczniowie
wchodzili do ciemnej groty, wspinali
się na wysoką wieżę. Cały czas mogli
podziwiać budzącą się do życia przyrodę, słuchać śpiewu ptaków. Badali wiek
drzew – pomników przyrody, których
tam było wiele. W kręgu Druidów pozostawili swoje marzenia (przewodnik
zapewnił, że wszystkie się spełnią). Po
południu gimnazjaliści uczestniczyli
w prelekcji na temat ukształtowania,
fauny i flory Karkonoszy, zajęciach plastycznych i pogadance o zagrożeniach
związanych z Internetem. Późnym
popołudniem aktywnie spędzali czas,
grając w piłkę nożną i siatkową, tenisa
stołowego i piłkarzyki lub przy ognisku,
piekąc kiełbaski.
Czas upłynął szybko i nadszedł 26
kwietnia – trzeba było wracać do domu.
W drodze powrotnej uczniowie zatrzymali się , by zwiedzać Jelenią Górę. Nie
obyło się również bez przystanku przy
McDonald’s.
Pogoda dopisała – było ciepło – i
sprawiła, że pełni energii gimnazjaliści
„ zdobywali” nowe dla nich tereny. Udana i pełna niezapomnianych wrażeń
przygoda na pewno zapadnie na długo w pamięć młodych ludzi i rozbudzi
w nich miłość do ziemi ojczystej.
jś
W dniu 3 czerwca br. w remizie Miejskiej Ochotniczej
Straży Pożarnej w Kowalu odbył się Dzień Dziecka dla
dzieci i młodzieży niepełnosprawnych z Miasta i Gminy
Kowal.
Organizatorami imprezy byli: Burmistrz Miasta Kowal
Eugeniusz Gołembiewski i Wójt Gminy Kowal Stanisław
Adamczyk wraz z pracownikami Ośrodków Pomocy Społecznej. Uroczystość uświetnił występ wychowanków p.
Janiny Czarniak, uczniów kl. I a Szkoły Podstawowej w Kowalu bajką muzyczną pt. „TOTO”. Dla zaproszonych gości
przygotowano kanapki, słodycze, napoje. Uczestnicy imprezy wzięli udział w licznych nagradzanych konkursach,
tańczyli przy muzyce serwowanej przez uczestnika Środowiskowego Domu Samopomocy w Kowalu Marcina
Jesionowskiego. Marcin śpiewał dla gości piękne, współczesne polskie przeboje. Wszyscy wspaniale się bawili z
nadzieją na kolejne spotkanie.
jg
Udział w IV Festiwalu Nauki,
Kultury i Przedsiębiorczości
W dniu 5 VI 2013 r. uczniowie z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Kowalu uczestniczyli
w XII Seminarium Uczniowskim Szkice do pejzażu artystycznego, literackiego Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej – o
kulturotwórczej roli artystów, pisarzy, poetów Naszego
Regionu, zorganizowanym przez Studium Języka Polskiego i Kultury Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej we Włocławku oraz Sekcję Bibliologiczną Włocławskiego Towarzystwa Naukowego.
Seminarium odbywało się w ramach IV Festiwalu Nauki, Kultury i Przedsiębiorczości. Wśród 11 prelegentów
XII Seminarium Uczniowskim znalazła się też uczennica kowalskiej szkoły roliczej, Karolina Nowaczewska
z kl. II technikum, która zaprezentowała publiczności
zgromadzonej w sali nr 24 Collegium Novum referat pt.
Władysław Orpiszewski (1856-1942) – ksiądz zmartwychwstaniec, działacz społeczno-kulturalny i literat, przygotowany pod opieką Arkadiusza Ciechalskiego.
Uczestnicy Seminarium poza wysłuchaniem, a
niekiedy również obejrzeniem ciekawych wystąpień
uczniów rodem z Kujaw i ziemi dobrzyńskiej ilustrowanych prezentacjami multimedialnymi, mieli także
okazję wysłuchać ciekawego wykładu inaugurującego
Festiwal, który wygłosił gość specjalny – prof. dr hab.
Tomasz Nałęcz – Doradca Prezydenta RP. Temat wykładu brzmiał: „Strażnik żyrandola?” Spory o prezydenturę
w Polsce. Sala wykładowa wypełniona była po brzegi,
głównie młodzieżą. Obecni byli także parlamentarzyści
naszego regionu, przedstawiciele władz województwa,
Włocławka i instytucji naukowych, społecznych i kulturalnych miasta.
arc
Wycieczka klas trzecich
Dnia 15 maja uczniowie klas trzecich gimnazjum
wraz z opiekunami paniami:
E. Markowską, K. Janicką i K. Krajewską wybrali się
na trzydniową wycieczkę do położonego nad Morzem
Bałtyckim Władysławowa. Pierwszą miejscowością,
którą zwiedzili uczniowie, był Szymbark. Tam znajduje się tzw. „odwrócona chata”, czyli „dom do góry nogami” oraz najdłuższa deska w Europie. Tego samego
dnia po południu mogli podziwiać piękny krajobraz
widoczny z latarni morskiej w Rozewiu. Warto dodać,
że jest to najdalej wysunięty punkt na północy naszego kraju. Wieczorami wszyscy gromadzili się przy
ognisku, znajdując pyszne kiełbaski i wspólnie śpiewając. Oczywiście nie zabrało spacerów wzdłuż morskiego wybrzeża.
Uczniowie mieli okazję popłynąć statkiem oraz obserwować karmienie fok na Helu. Młodzież zwiedziła
port w Gdyni oraz przepiękną gdańską Starówkę. Z tarasu widokowego na Kościele Mariackim mogli podziwiać panoramę Gdańska, co wynagrodziło trud wspięcia się na szczyt po około 400 stopniach. Nie zabrakło
również krótkiej lekcji historii, która miała miejsce na
Westerplatte.
Wspólnie spędzony czas pozwolił uczniom odpocząć od szkolnych obowiązków i przeżyć miłe chwile
w towarzystwie rówieśników. Za pozytywne wrażenia
dziękujemy Panu Burmistrzowi oraz Radzie Rodziców,
którzy wsparli wycieczkę finansowo.
jś
41
Konkurs Poetycki w Świeciu
Dwie główne nagrody w Ogólnopolskim
Konkursie Poetyckim w Świeciu
Mirosław Antoni Glazik oraz Tadeusz Dejnecki zdobyli dwie równorzędne Główne Nagrody podczas
XXIX Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego imienia Jana Jakubika. Laureaci zaprezentowali się podczas
Biesiady Literackiej.
Jury w składzie Melitta Krzywańska, Hanna Brzoskowska, Jerzy Wera i
Marcin Warmke przeczytało w sumie
75 autorów z całej Polski.
Ostatecznie, dwie Główne Nagrody otrzymali: Mirosław Antoni Glazik
(M.A.G.) z Kowala (Godło: „Domowilk”)
i Tadeusz Dejnecki z Płocka.
Mirosław Antoni Glazik (M.A.G.) to
poeta, prozaik, eseista, dramaturg i
reżyser spektakli teatralnych. Tadeusz
Dejnecki natomiast to emerytowany
policjant z Płocka.
Laureaci głównej nagrody przedstawili swoją twórczość publiczności
1 czerwca 2013 r. podczas Biesiady Literackiej. Podczas krótkiego wieczoru
autorskiego Małgorzata Rybacka przepięknie zaprezentował pięć nagrodzonych wierszy M. A. Glazika. Ich tytułu:
Efemeryda, Efemeryda 2, Efemeryda 3, Jak przedostatnie westchnienie, Kociewski szelest, a znakomita recytacja ostatniego, napisanego
gwarą, z wymienionych utworów
spotkała się z ogromnym uznaniem
i entuzjastycznym przyjęciem przez
słuchaczy. Nowa poetyka i nowatorska konwencja tych tekstów nie
tylko zaskoczyła jurorów konkursu, ale wszystkich zgromadzonych
42
miłośników poezji. Następnie laureat Mirosław Antoni Glazik (M.A.G.)
wygłosił wykład o funkcjach poezji
w życiu człowieka (pt. Rola poezji w
tworzeniu kultury regionu i narodu). Na
zakończenie tej prezentacji zebrani w
świeckim OKSiR miłośnicy literatury
z zainteresowaniem wysłuchali fragmentu świetnego wstępu, napisanego
przez M. Rybacką, do nowej książki poetyckiej Mirosława Antoniego Glazik
(M.A.G.) W mroku światło spełnienia.
Małgorzata Rybacka poinformowała,
iż rozpoczęła się promocja tego poetyckiego zbiorku, opublikowanego
przez wydawnictwo Janusza Borkowskiego z Brześcia Kujawskiego. Warto
nadmienić, iż mecenasami tej książki
poetyckiej są między innymi: burmistrz naszego miasta Eugeniusz Gołembiewski, wójt naszej gminy Roman
Nowakowski i dyrektor naszej szkoły
– Marek Zapiec. Laureatom konkursu
serdecznie gratulujemy.
(Mirosław Antoni Glazik (M.A.G.) W
mroku światło spełnienia. Red. i wstęp
Małgorzata Rybacka, Kujawska Fabryka Maszyn Rolniczych „Krukowiak”,
Brześć Kujawski 2012.
Godło: „Domowilk” Mirosław Antoni Glazik (M.A.G.)
Kociewski szelest
Słyszysz Andziu szary za stawem szelest
szybko po szybach majowy deszczyk spływa
arbata już nie tak jak zaś smakuje
a czas jak sprytny chrząszcz nawet
po bachorach lyzie jeszcze para w baliji
choć coraz rzadziej ała krzyczy
chwatki ten szelest jak gibki glubas
baby mu potrza ot co dla bab mu
bujanie przechodzi w gadanie
błotko już zaczyna rechotać
dokąd łazisz szeleście by się
w szepcie nie zmieścić
szeleście co jak chłop kwitami szeleścisz
przed mną uciekasz na chojanki poglądasz
źrebaki po polach przeganiasz
a słońce jak wielka dynia
gospodarskie twarze ogrzewa
by na cetnary siły im starczyło
oj szeleście co po wioskach przemykasz
jak bociek polatujesz na łąkami
tam jezioro się do nieba uśmiecha
tam breja jak gzub marudzi
oj lecą nad nami gęsi i żurawie
kim jestem pytam się ciebie
szalony szeleście kim jestem i dokąd jeszcze
pogna mnie czas
aż przyjdzie pora chwarszczenia
i ostatniej miski czarniny
czapkowania tej pani
co piękna i straszna a jak czupiradło odziana
niestrudzenie po świecie gania
i dopadnie ciebie szeleście
jak dudek będziesz czubaty
nie znajdziesz na Bożym świecie
bunkra ni chaty
i znikniesz szeleście jak smaczek w zeszycie
drewniane zatańczą koniki i ostatnie
koguty zapieją o świcie
a ty otrzymasz nowe życie
wśród chabrów i agrestu
będziesz się ścielił się
ździebko i pomału
aż się wyszeleścisz w sennej ciszy
i uśniesz bo nikt już ciebie więcej
nie usłyszy
Sprawozdanie z działalności Świetlicy
Profilaktycznej Klub „PUCHATEK” za rok 2012
W dniu 31 maja br. w Świetlicy
Profilaktycznej Klub Puchatek w
Kowalu odbyło się zebranie sprawozdawcze z działalności Świetlicy,
która działa w strukturach Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w
Kowalu i jest w całości finansowana
przez samorząd Miasta.
W zebraniu wzięli udział: Eugeniusz Gołembiewski Burmistrz
Miasta Kowal, Marek Giergielewicz
przewodniczący Rady Miasta, Szymon Struciński sekretarz Miasta
Kowal, dyrektor Szkoły Podstawowej Małgorzata Kierzkowska, dyrektor Gimnazjum Publicznego
Jadwiga Śpibida, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej
Jadwiga Giełdzińska, pełnomocnik
burmistrza ds. profilaktyki Jolanta Gołębiewska. Przybyli również
pedagodzy i nauczyciele: Barbara
Stanna i Emila Markowska, które
włączały się aktywnie w prace Klubu. Oprócz zaproszonych gości na
spotkanie stawili się również Klubowicze. Dawid Ciemski przedstawił
sprawozdanie z działalności placówki za drugi rok jej funkcjonowania. W szczególny sposób podkreślił
organizowane akcje honorowego
oddawania krwi. Do tej pory przeprowadzonych zostało pięć takich
akcji, w których zebrano 101 litrów
bezcennego leku. W ubiegłym roku
odbyło się wiele wyjazdów integracyjnych dla dzieci i młodzieży. Wyjazdy o charakterze sportowym: na
basen, kręgle i wycieczki m.in. do
Juraparku w Solcu Kujawskim, do
Planetarium w Toruniu oraz wyjazdy
do kina. Za zaangażowanie w organizację w/w wyjazdów podziękował
opiekunom wycieczek – Jolancie
Jagoda, Emili Markowskiej, Katarzynie Janickiej, Monice Rudzińskiej,
Jolancie Gołębiewskiej, Urszuli
Maziuk oraz Annie Kilichowskiej
– Murawskiej, która pełniła funkcję kierownika wycieczek. Dawid
Ciemski podkreślił, że dużym zainteresowaniem w roku 2012 cieszyły
się zajęcia edukacyjne „Puchatkowe
czwartki”, które skupiały dużą liczbę najmłodszych mieszkańców naszego miasta. Ponadto w ubiegłym
roku Emila Markowska prowadziła
zajęcia dla dzieci beneficjentów
projektu systemowego „Aktywizacja bezrobotnych w mieście Kowal”.
Należy podkreślić, iż całość kosztów
związanych z działalnością placówki w roku 2012 to w przybliżeniu 50
tys. złotych, nie licząc opłat za prąd,
wodę ponoszonych bezpośrednio
przez Urząd Miasta Kowal.
Na zakończenie spotkania odbyło się uroczyste wręczenie pucharów dla zwycięzców II Klubowego
Turnieju w Piłkarzyki. Zwycięzcami
turnieju byli: miejsce I – Michał Ilczyszyn, miejsce II – Krzysztof Kulesza,
miejsce III – Marek Deicki. Puchary
wręczyli Burmistrz Miasta Eugeniusz Gołembiewski oraz przewodniczący Rady Miasta Marek Giergielewicz. Ponadto Dawid Ciemski
wręczył puchary dla zwycięzców II
Turnieju w Darta. Zwyciężyli: miejsce I- Adam Niklewicz, miejsce II –
Marek Deicki, miejsce III – Krzysztof
Kulesza. Po zakończonym spotkaniu
goście udali się na skromny, słodki
poczęstunek. dc
Rodzice
śpią,
a co robią
ich dzieci?
Bardzo często oddają się zabawom. Jeśli zabawy te są spokojne i innym nie wadzą, to nic
nam do tego. Jeżeli jednak bawiący się zakłócają ciszę nocną całego miasta, bijąc np. w
środku nocy w kościelne dzwony, albo jeśli rozbija się butelki
po wypitym piwie, lub rujnuje
się instalację nawadniającą w
parku, to bardzo nam się to nie
podoba. Póki co informujemy,
że teren centrum miasta, a w
szczególności dwa jego parki
będzie dodatkowo patrolowany
przez policjantów. Jeśli nie ustaną akty wandalizmu, wówczas
będziemy obciążać kosztami ich
usuwania rodziców sprawców,
bowiem zapisy z kamer wskazują, że w większości przypadków
są to osoby nieletnie.
43
W BIBLIOTECE ...
W BIBLIOTECE WARSZTATY LINGWISTYCZNE
W okresie wiosenno-letnim:od maja do lipca odbył
się w bibliotece cykl warsztatów lingwistycznych skierowanych do grupy osób dorosłych. Zajęcia prowadziła
Natalia Pasiecka absolwentka Filologii Angielskiej. Podstawowym celem była nauka języka angielskiego w formie komunikacyjnej.
Udział w warsztatach był bezpłatny i dostępny dla
każdego mieszkańca. Z zaproponowanej oferty skorzystało 14 osób.
Uczestnicy zdobytą wiedzą będą mogli cieszyć się w
praktyce.
Warsztaty były prowadzone w formie wolontariatu.
PRELEKCJA ZDROWOTNA
4 VI 2013 r. odbyła się w bibliotece prelekcja p.t.
„Wpływ witamin i biopierwiastków na układ odpornościowy człowieka”.
Wykład poprowadziła dr n. med. Karolina Rybarczyk-Kapturska, która pochodzi z Kowala a mieszka
obecnie w Gdańsku. Uczestniczki z zainteresowaniem
wysłuchały prelegentki, dowiedziały się jak wzbogacać
i urozmaicać żywienie w mikroelementy zawarte w różnych produktach czyli o zdrowym żywieniu. Prelekcja
była połączona z prezentacją multimedialną.
TEATR „SMOCZY FESTYN”
DKK - czytają, dyskutują i działają
Do wspólnej akcji „Zbiórka karmy dla kociąt i szczeniąt” młodzież działająca w Dyskusyjnym Klubie Książki
przy Miejskiej Bibliotece zaprosiła mieszkańców Kowala i okolic. Zbiórka trwała od 17 VI - 7 VII. Zebraną karmę w ilości 40 kg przekazano podopiecznym Włocławskiego Schroniska Dla Zwierząt. Inicjatorem akcji była
Dominika Zglińska a pomagała jej Marta Tomaszewska.
Wszystkim, którzy nas wsparli w jakiejkolwiek formie
w organizacji zadania serdecznie dziękujemy, także w
imieniu czworonogów czyli tych, „którzy sami nie poproszą o pomoc”.
44
Dnia 30 V 2013 r. w naszej bibliotece miało miejsce
niecodzienne wydarzenie. Odwiedził nas teatr profilaktyczno-edukacyjny Moralitet z Krakowa i zaprezentował dzieciom spektakl „Smoczy festyn”
Główni bohaterowie Błazenek i Król zapewnili maluchom doskonałą zabawę z dozą humoru i bardzo
istotną treścią. W czasie przedstawienia młodzi aktorzy
zaprosili dzieci na scenę pokazując jak przyjemnie jest
tam być. Było dużo emocji i wspólnej zabawy.
Dziękujemy Karolinie Rybarczyk-Kapturskiej,
Natalii Pasieckiej oraz członkiniom DKK Dominice
Zglińskiej i Marcie Tomaszewskiej: za udział w zorganizowaniu zajęć i zadań edukacyjno-kulturalnych
oraz charytatywnych.
Lidia Borkowska
kierownik Biblioteki
Bal szóstoklasistów
Uczniowie klas szóstych Szkoły
Podstawowej im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu zakończyli swoją edukację balem, który odbył się 26 czerwca
br. w „Klubie Puchatek”, pod opieką
wychowawczyń: p. Urszuli Rogalskiej
i p. Barbary Zielińskiej – Tomickiej.
Honorowymi gośćmi byli: Pani
dyrektor Małgorzata Kierzkowska
i społeczny wicedyrektor Pani Marzena Ryniecka. Bal rozpoczęła Pani
dyrektor Małgorzata Kierzkowska
życzeniami dobrej zabawy i tańcem
z uczniami. Rodzice przygotowali
poczęstunek dla swoich pociech
oraz aktywnie wspierali wychowawczynie w czuwaniu nad bezpieczeństwem uczniów.
Dzieci świetnie się bawiły i z
wielkim żalem oraz łezką w oku
opuszczały salę o zaplanowanej
godzinie. Absolwenci wraz z rodzicami serdecznie dziękują Panu
Burmistrzowi Eugeniuszowi Gołembiewskiemu za udostępnienie
bardzo wygodnej i atrakcyjnej sali.
Są również wdzięczni Panu Dawidowi Ciemskiemu za życzliwość,
pomoc, a także za czuwanie nad
całością imprezy.
ur
Podziękowania dla Henryka Wyżykowskiego
Z końcem lipca zakończył swoją
pracę zawodową p. Henryk Wyżykowski, przez 19 lat będący podporą
służb komunalnych naszego Miasta.
Jako operator koparek, najpierw marki białoruś, a od kilku lat nowoczesnej
koparki firmy holand ma swój trudny
do przecenienia udział we wszystkich
prowadzonych w minionych latach
pracach na terenie miasta, w szczególności tych wykonywanych sposobem gospodarczym i w ramach robót
publicznych. Przyczynił się do wybudowania wielu kilometrów miejskich
wodociągów, kanalizacji sanitarnej
i deszczowej, a także dróg i chodników. Godna szczególnego podkreślenia jest też jego wielka odpowiedzial-
ność i zapał do pracy, bez względu na
porę dnia czy nocy. Było to szczególnie ważne w trakcie usuwania awarii
czy akcji odśnieżania ulic. Na Henryka
Wyżykowskiego zawsze można było
liczyć. Rozstawać się z takim pracownikiem jest naprawdę żal. Decyzję o
odejściu z pracy na zasłużony odpoczynek podjął sam zainteresowany,
biorąc z jednej strony pod uwagę
swoje uprawnienia emerytalne, z
drugiej zaś sytuację na lokalnym rynku pracy. Panu Henrykowi raz jeszcze
serdecznie dziękujemy, za wieloletnią, wzorową pracę na rzecz naszej
społeczności. Życzymy mu zdrowia i
zrealizowania odkładanych przez lata
planów i zamierzeń. pt
45
KOLEJNY STAŻ ZAWODOWY W NIEMCZECH
Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu od kilku lat aktywnie uczestniczy w programie Leonardo da Vinci. Nawiązuje współpracę zagraniczną z wieloma instytucjami w ramach projektów mobilności. W tym roku zorganizował staż zawodowy dla uczniów kierunków
gastronomicznych w ramach projektu pn. „Świadczenie usług cateringowych drogą do elastycznych form
zatrudnienia i tworzenia miejsc pracy dla absolwentów szkół rolniczych”. W terminie 15-29 czerwca br. 18
uczniów kształcącym w zawodzie technik żywienia pod opieką 2 nauczycieli odbywali praktyki zawodowe
w Niemczech. Pracowali oni w wysokiej klasy lokalach gastronomicznych na terenie Schkeuditz oraz Leipzig, specjalizujących się w cateringu, m.in. w restauracjach usytuowanych w lipskim ratuszu, na lotnisku,
siedzibach Deutsche Bank, DHL itp.
Dzięki uczestnictwu w projekcie
uczniowie zyskali cenne doświadczenie zawodowe, potwierdzone
dwujęzycznym certyfikatem Europass-Mobilność. Praktyki zawodowe przebiegały pomyślnie. Do
głównych obowiązków praktykantów należała pomoc przy sporządzaniu posiłków w restauracjach w
systemie cateringowym, poznanie
oraz przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy oraz stosowanie się do obowiązujących w
miejscu pracy zasad ergonomii.
W zakresie ich kompetencji znajdowała się również obsługa konsumenta, w tym przyjmowanie zamówień i
wydawanie posiłków. Praca w loka46
lach gastronomicznych wiązała się z
koniecznością obsługi nowoczesnego
sprzętu, co na szczęście dla uczniów
tej szkoły nie stanowiło problemu (z
większości obowiązujących sprzętów
gastronomicznych korzystali w trakcie roku szkolnego, podczas praktyk w
macierzystej placówce). Pomimo posiadania podstawowych umiejętności
językowych, młodzież bez większych
trudności komunikowała się z pracodawcami. Głównym atutem praktykantów była życzliwość, punktualność,
pracowitość i chęć do nauki. Zostało
to docenione przez pracodawców –
młodzież otrzymała prezenty i drobne
gratyfikacje finansowe na zakończenie
stażu.
Pobyt w Niemczech to nie tylko
praca, ale także przyjemność. Poza
praktykami zawodowymi uczniowie
poznawali kulturę Niemiec. Podczas
jednodniowych wycieczek zwiedzali Leipzig i Dresden. Spędzili także
weekend w Berlinie. Obok zabytków
architektury, poznawali również
związaną z nimi historię Niemiec.
Młodzież dotarła m.in. pod Reichstag, Mur Berliński czy Bramę Brandenburską. Był także czas na relaks
i zabawę. Wiele radości dostarczyła
stażystom wizyta w Museum Madame Tussauds (Muzeum Figur Woskowych) oraz w Bode – Museum (Muzeum Egipskie). Czas wolny popołudniami młodzież spędzała w Klubie
na terenie Ośrodka, gdzie grała w
bilard, Xbox czy w siatkówkę. Chętnie integrowali się z innymi grupami praktykantów nie tylko z Polski,
ale również z Hiszpanii.
Zdecydowanym sukcesem uczniów kowalskiej szkoły rolniczej był
fakt, że nauczyli się samodzielności
i odpowiedzialności. Do miejsc realizowania praktyk dojeżdżali miejską
kolejką, co nie stanowiło dla nich
najmniejszego problemu. Niewątpliwie ich samoocena i wiara we własne możliwości wzrosła. Uczniowie
zgodnie twierdzą, że są zadowoleni
z odbytej praktyki i chętnie wzięliby
udział w projekcie za rok. Współpraca
z organizatorami praktyk przebiegała owocnie. Pracownicy Ośrodka służyli w każdej chwili potrzebną informacją i pomocą. Młodzież spotykała
się z wielką życzliwością i sympatią,
za co szczerze podziękowała podczas pożegnania z zespołem Vitalis.
Wszyscy mają nadzieję, że w przyszłości uda nam się kontynuować tę
Natalia Prekop
współpracę.
Sukcesy kowalskich motocrossowców
Miło nam poinformować, że
w Kowalu działa amatorski klub
motocrossowy pn. „Moto-Kowal”
składający się z 5 zawodników, którymi są: Marcin Olejnik, Maciej
Chrobociński, Jan Świerkowski,
Kacper Dybowski i Piotr Woźniak, a ich opiekunem jest Jakub
Dybowski. Zawodnicy startują w
zawodach organizowanych przez
Polski Związek Motorowy w strefie
tzw. północnej. W tym roku zawodnicy wystartowali już w wyścigach
w kategorii MX1C 450 i MX2C 250
w następujących miastach: Lipno
– 1 miejsce Marcin Olejnik MX1C,
Chełmno – 1 miejsce Marcin Olejnik, Lidzbark Warmiński – 1 miej-
sce Marcin Olejnik, Więcbork – 1
miejsce Marcin Olejnik, Gdańsk – 3
miejsce Marcin Olejnik, Bartoszyce 1 – miejsce Marcin Olejnik, Reszel – 1 miejsce Marcin Olejnik. W
zawodach w Reszlu bardzo dobrze
zaprezentował się również Jan
Świerkowski, który zajął 5 miejsce
w kategorii MX2C.
W klasyfikacji generalnej Marcin
Olejnik zajmuje 1 miejsce i został
już mistrzem w okręgu bydgoskim.
Obecnie walczy o zwycięstwo w
strefie północnej. Pozostało jeszcze do rozegrania 6 rund m.in. w
Olsztynie, Giżycku i Gdańsku.
Aby zawodnicy mogli startować w zawodach muszą należeć do
klubu. Tak też jest z zawodnikami
z Kowala, którzy reprezentują LKS
„Jastrząb” Lipno.
Dodajmy, że nasi zawodnicy
promują Miasto Kowal w trakcie sezonu i za to też otrzymali wsparcie
finansowe od władz samorządowych Kowala na tzw. wpisowe.
szs
47
II
Tradycyjnego
w
za
II Turniej
Turniej Karate
Karate
Tradycyjnego
w Kowalu
Kowalu
zaVnami
nami
Kujawiak
– Lumac
Kowal ponownie
obronił
ligę
8 TPCPUǗ MVUFHP CS X TBMJ HJNOBTUZD[OFK QS[Z VMJDZ
8 TPCPUǗ MVUFHP CS X TBMJ HJNOBTUZD[OFK QS[Z VMJDZ
1JXOFKX,PXBMVPECZ’TJǗUVSOJFKLBSBUF[PSHBOJ[PXBOZQS[F[
Kujawiak Lumac Kowal podobnie jak w sezonie 2011/2012
1JXOFKX,PXBMVPECZ’TJǗUVSOJFKLBSBUF[PSHBOJ[PXBOZQS[F[
,MVC,BSBUF5SBEZDZKOFHP,PXBM5VSOJFKX,PXBMVCZ’TXPJTUnj
obronił się od spadku do klasy A. Zespół przygotowywany
,MVC,BSBUF5SBEZDZKOFHP,PXBM5VSOJFKX,PXBMVCZ’TXPJTUnj
JOBVHVSBDKnj***,VKBXTLJFK-JHJ,BSBUF5SBEZDZKOFHPFEZDKJXJPnajpierw przez Anatolija Krawczuka z Ukrainy, a później pod
JOBVHVSBDKnj***,VKBXTLJFK-JHJ,BSBUF5SBEZDZKOFHPFEZDKJXJPTOB8[BXPEBDIVE[JB’X[JǗ’PQPOBEN’PEZDILBSBTOB8[BXPEBDIVE[JB’X[JǗ’PQPOBEN’PEZDILBSBwodzą nowego trenera Ireneusza Faryńskiego na początku
UFLØX[T[FǴDJVOBKTJMOJFKT[ZDILMVCØXSFHJPOV8’PD’BXTLJFHP
UFLØX[T[FǴDJVOBKTJMOJFKT[ZDILMVCØXSFHJPOV8’PD’BXTLJFHP
,MVCV,BSBUF5SBEZDZKOFHP8,,5
"LBEFNJJ;ESPXJBJ,BSBUF
rundy wiosennej zajmował 10 miejsce z 19 punktami i ujem,MVCV,BSBUF5SBEZDZKOFHP8,,5
"LBEFNJJ;ESPXJBJ,BSBUF
5SBEZDZKOFHP8’PD’BXFL";J,58
,MVCV,BSBUF5SBEZDZKOFHP
nym bilansem bramkowym 33-43. Runda wiosenna okazała
5SBEZDZKOFHP8’PD’BXFL";J,58
,MVCV,BSBUF5SBEZDZKOFHP
#S[FǴǎ,VKBXTLJ,,5#,
"LBEFNJJ,BSBUF5SBEZDZKOFHP-VCSBsię bardzo trudna i pechowa dla naszej drużyny. Na 14 me#S[FǴǎ,VKBXTLJ,,5#,
"LBEFNJJ,BSBUF5SBEZDZKOFHP-VCSBOJFD
",5-
,MVCV ,BSBUF 5SBEZDZKOFHP $IPEFD[ ,,5$
PSB[
czy
rozegranych
tej rundzie
drużyna
z Kowala
wygrała
OJFD
",5-
,MVCVw
,BSBUF
5SBEZDZKOFHP
$IPEFD[
,,5$
PSB[
QPSB[QJFSXT[Z,MVCV,BSBUF5SBEZDZKOFHP,PXBM,,5,
LUØSZ
QPSB[QJFSXT[Z,MVCV,BSBUF5SBEZDZKOFHP,PXBM,,5,
LUØSZ
z Wagańcem,
Baruchowem
i
Liderem
Włocławek,
przy
czym
CZ’KFEOPD[FǴOJFHPTQPEBS[FNJNQSF[Z;BXPEZSP[QPD[Ǘ’ZTJǗ
CZ’KFEOPD[FǴOJFHPTQPEBS[FNJNQSF[Z;BXPEZSP[QPD[Ǘ’ZTJǗ
pechowych remisów było aż 7. Przegranych meczy tylko 4.
PEXBMLQPLB[PXZDILUØSFX[CVE[J’Z[BDIXZUJQPE[JXXǴSØE
PEXBMLQPLB[PXZDILUØSFX[CVE[J’Z[BDIXZUJQPE[JXXǴSØE
N’PEZDIBEFQUØXLBSBUF
Ostatecznie Kujawiak zajął 13 miejsce, zdobywając 35 pkt.,
N’PEZDIBEFQUØXLBSBUF
4BN
UVSOJFK TUB’
OB XZTPLJN
QP[JPNJF
J CZ’ SP[HSZXBOZ X
przy
ujemnym
bilansie
bramkowym
56:72.
4BN
UVSOJFK TUB’
OB XZTPLJN
QP[JPNJF
J CZ’ SP[HSZXBOZ
X
LJMLV
LBUFHPSJBDI
(SVQǗ
" TUBOPXJMJ
[BXPEOJDZ
QPD[njULVKnjDZ
Zarząd
Miejsko-Gminnego
Klubu
Sportowego
KujawiaLJMLV
LBUFHPSJBDI
(SVQǗ
"
TUBOPXJMJ
[BXPEOJDZ
QPD[njULVKnjDZ
PSB[DJLUØS[ZUSFOVKnjPEXS[FǴOJBVCJFH’FHPSPLV[BǴHSVQǗ#
k-Lumac Kowal serdecznie dziękuje sponsorom głównym
PSB[DJLUØS[ZUSFOVKnjPEXS[FǴOJBVCJFH’FHPSPLV[BǴHSVQǗ#
oUSFOVKnjDZE’VȈFKOJȈSPL[QPE[JB’FNOBN’PET[FTUBST[FPSB[
oUSFOVKnjDZE’VȈFKOJȈSPL[QPE[JB’FNOBN’PET[FTUBST[FPSB[
klubu: Urzędowi Miasta Kowal, Urzędowi Gminy Kowal
[BBXBOTPXBOFTUPQOJF
/BESP[HSZXBOJFN[BXPEØXXEVDIV
[BBXBOTPXBOFTUPQOJF
/BESP[HSZXBOJFN[BXPEØXXEVDIV
GBJSQMBZD[VXBMJ’ØE[DZTǗE[JPXJFQPTJBEBKnjDZMJDFODKF1;,5X
oraz firmie Lumac, a także osobom i instytucjom, które zaGBJSQMBZD[VXBMJ’ØE[DZTǗE[JPXJFQPTJBEBKnjDZMJDFODKF1;,5X
UZNCZ’ZNJTUS[ǴXJBUB8PKDJFDI,BNJǩTLJ
kupiły karnety sponsorskie albo w różny sposób wspierali
UZNCZ’ZNJTUS[ǴXJBUB8PKDJFDI,BNJǩTLJ
8BSUPEPEBǎȈFQPSB[QJFSXT[ZXIJTUPSJJNJBTUP,PXBMXZdziałalność
klubu. Poniżej prezentujemy instytucje i osoby,
8BSUPEPEBǎȈFQPSB[QJFSXT[ZXIJTUPSJJNJBTUP,PXBMXZTUBXJ’PX[BXPEBDIX’BTOZLMVCLUØSZ[BXJnj[B’TJǗQS[FELJMLPktóre
wsparły
klub kwotą 100 zł, bądź wyższą: ks. Proboszcz
TUBXJ’PX[BXPEBDIX’BTOZLMVCLUØSZ[BXJnj[B’TJǗQS[FELJMLPNBEOJBNJEPL’BEOJFMVUFHPCS
BXD[FǴOJFKE[JB’B’XTUSVLNBEOJBNJEPL’BEOJFMVUFHPCS
BXD[FǴOJFKE[JB’B’XTUSVLPiotr Głowacki, Stanisław Adamczyk, Alik Group – Andrzej
UVSBDI8,,51SF[FTFNLMVCV[PTUB’Q+BDFL'B’LPXTLJEBO
UVSBDI8,,51SF[FTFNLMVCV[PTUB’Q+BDFL'B’LPXTLJEBO
EPUZDID[BTPXZUSFOFSLBSBUF8,,5TFLDKJX,PXBMV
Alabrudziński, Bank Spółdzielczy w Kowalu, Kancelaria BińEPUZDID[BTPXZUSFOFSLBSBUF8,,5TFLDKJX,PXBMV
+BL TJǗ PLB[B’P UVSOJFK PLB[B’ TJǗ T[D[ǗǴMJXZ EMB EFCJVUBOkowski
- Mirosław
Bińkowski,
Blachy
Pruszyński
Zdzisław
+BL TJǗ
PLB[B’P UVSOJFK
PLB[B’
TJǗ T[D[ǗǴMJXZ
EMB– EFCJVUBOUBCPXJFNQJFSXT[ZIJTUPSZD[OZNFEBMEMBLMVCVJUPPESB[V
UBCPXJFNQJFSXT[ZIJTUPSZD[OZNFEBMEMBLMVCVJUPPESB[V
Szadkowski, Piotr Pędrakowski, Maciej Czaplicki, Eugeniusz
[’PUZXZXBMD[Z’.JDIB’1JSPXTLJ.OJFKT[D[ǗǴDJBNJB’[BXPEOJL
[’PUZXZXBMD[Z’.JDIB’1JSPXTLJ.OJFKT[D[ǗǴDJBNJB’[BXPEOJL
Gołembiewski, Hurtownia Lux Janusz Kwiatkowski, Paweł
+BO,BȇNJSTLJLUØSFNVEPNJFKTDBOBQPEJVN[BCSBL’POBQSBX+BO,BȇNJSTLJLUØSFNVEPNJFKTDBOBQPEJVN[BCSBL’POBQSBXEǗOJFXJFMFJPTUBUFD[OJF[BLPǩD[Z’UVSOJFKOBQP[ZDKJ
Kaźmierski, Tomasz Kaźmirski, Marcin Klitkowski, Manro – RoEǗOJFXJFMFJPTUBUFD[OJF[BLPǩD[Z’UVSOJFKOBQP[ZDKJ
0SHBOJ[BUPS[Z
UVSOJFKV
QSBHOnj QPE[JǗLPXBǎ
man
Kamiński, Montex
– Arkadiusz
Safandowski, XT[ZTULJN
Jerzy Gór0SHBOJ[BUPS[Z
UVSOJFKV
QSBHOnj QPE[JǗLPXBǎ
XT[ZTULJN
LUØS[ZQS[ZD[ZOJMJTJǗöOBOTPXPMPHJTUZD[OJFMVCXKBLJLPMXJFL
ski, Roman Kuropatwiński, Piotr Maślanka , Karol Mirowski,
LUØS[ZQS[ZD[ZOJMJTJǗöOBOTPXPMPHJTUZD[OJFMVCXKBLJLPMXJFL
JOOZTQPTØCEPUFHPȈFJNQSF[BNPH’BTJǗPECZǎ4[D[FHØMOJF
Robert Orzechowski,
Kowal,
– Wojciech
ZyglewJOOZTQPTØCEPUFHPȈFJNQSF[BNPH’BTJǗPECZǎ4[D[FHØMOJF
E[JǗLVKFNZ
[B QPNPDOSP
B UBLȈF
[B PAMET
PCFDOPǴǎ
QPED[BT UVSOJFKV
E[JǗLVKFNZ
[B
QPNPD
B
UBLȈF
[B
PCFDOPǴǎ
QPED[BT
UVSOJFKV
ski,
Robert
Piszczan,
Sklep
Meblowy
–
Grzegorz
Perlińscy,
#VSNJTUS[PXJ.JBTUB,PXBMQ&VHFOJVT[PXJ(P’FNCJFXTLJFNV
#VSNJTUS[PXJ.JBTUB,PXBMQ&VHFOJVT[PXJ(P’FNCJFXTLJFNV
AGROTED – Tadeusz Pietrzak, Marcin Pruszkiewicz, Radosław
[BTUǗQDZ#VSNJTUS[BQ4[ZNPOPXJ4USVDJǩTLJFNVPSB[1S[FXPE[BTUǗQDZ#VSNJTUS[BQ4[ZNPOPXJ4USVDJǩTLJFNVPSB[1S[FXPEOJD[njDFNV3BEZ3PE[JDØX(JNOB[KVNX,PXBMVQ"EBNPXJ
Rakoca, Firma Handlowa – Jarosław Rudziński, Pracownicy
OJD[njDFNV3BEZ3PE[JDØX(JNOB[KVNX,PXBMVQ"EBNPXJ
1BKǗDLJFNV+FEOPD[FǴOJFE[JǗLVKFNZ[BQPNPDXT[ZTULJN3PReferatu Gospodarki Komunalnej, Podgrodzie Stacja Paliw
1BKǗDLJFNV+FEOPD[FǴOJFE[JǗLVKFNZ[BQPNPDXT[ZTULJN3PE[JDPNE[JFDJVD[FTUOJD[njDZDIX[BXPEBDI
– Władysław
Stefaniak, Podgrodzie Hotel & Restauracja –
E[JDPNE[JFDJVD[FTUOJD[njDZDIX[BXPEBDI
8 QJFSXT[ZN X IJTUPSJJ UVSOJFKV ,,5 ,PXBM SFQSF[FOUPXBTomasz
Kaczmarek,
R.T. DOM
-R.$IJSLPXTLJ
Dybowki,
T.
Pietruszewski,
8
QJFSXT[ZN
X IJTUPSJJ
UVSOJFKV
,,5 ,PXBM
SFQSF[FOUPXBMJ OBTUǗQVKnjDZ [BXPEOJDZ
.BDJFK
.JDIB’
$[BQMJDLJ
MJ
OBTUǗQVKnjDZ
[BXPEOJDZ
.BDJFK
$IJSLPXTLJ
.JDIB’
$[BQMJDLJ
Grzegorz
Sadowski,
Robert'JMJQ
Sarzyński,
SKIBIŃSCY
– sp.
jawna,
"SUVS
(PMPO
+BLVC (ØSTLJ
(S[ZXBD[
+BO ,BȇNJSTLJ
*HPS
"SUVS
(PMPO
+BLVC
(ØSTLJ
'JMJQ
(S[ZXBD[
+BO
,BȇNJSTLJ
*HPS
,PXBMFXTLJ"EBN,SVT[D[BL,SZTQJO.BUD[BL"ESJBO1BKǗDLJ
Jakub Skibiński, Sklep Spożywczy – Łukasz Gałkiewicz, PHU
,PXBMFXTLJ"EBN,SVT[D[BL,SZTQJO.BUD[BL"ESJBO1BKǗDLJ
.JDIB’1JSPXTLJ.BUFVT[1VTUFMOJL'SBODJT[FL3PKFXTLJ.JLP’BK
ALFA LUPI – Jarosław Sudomir, Tadeusz Stankiewicz, Szymon
.JDIB’1JSPXTLJ.BUFVT[1VTUFMOJL'SBODJT[FL3PKFXTLJ.JLP’BK
3ZOJFDLJPSB[,BDQFS4VEPNJSLPMFKOPǴǎBMGBCFUZD[OB
Struciński, Firma Remontowo-Budowlana – Grzegorz Szefler,
3ZOJFDLJPSB[,BDQFS4VEPNJSLPMFKOPǴǎBMGBCFUZD[OB
;FTQPSUPXZNQP[ESPXJFOJFN
AKOM
– Grzegorz Wędołowski, S.P. Wilińscy , Rafał Wilczyń;FTQPSUPXZNQP[ESPXJFOJFN
+BDFL'B’LPXTLJ1SF[FT,,5,PXB
M
M
ski,+BDFL'B’LPXTLJ1SF[FT,,5,PXB
Grzegorz Zieliński, Maciej Zieliński. (szs)
I rząd: Robert Piszczan, Jerzy Zapiec – kierownik drużyny, Ireneusz Faryński, Szymon Gawłowski, Bartosz Szablewski,
Bartosz Śmigiel, Mikołaj Jakubowski, Rafał Ogłodziński, Adam Niklewicz, Kamil Malinowski, Grzegorz Szefler – prezes,
Marcin Malinowski – sekretarz. II rząd: Wojciech Zieliński, Paweł Behlke, Michał Jakubowski, Mateusz Jakubowski, Jarosław Rudziński, Mateusz Malinowski, Michał Dziedzic – Kamiński, PawełMaślanka, Grzegorz Rudziński
Orlik tętni życiem
II Turniej Karate Tradycyjnego w Kowalu
II Turniej Karate Tradycyjnego w Kowalu
XIII
Halowe
Mistrzostwa
Kowala
Z tej
racji, że wieluMistrzostwa
rodzin nie stać na wakacyjny
wyjazd
XIII
Halowe
Kowala
swoich dzieci, większość z nich spędza wolny czas w Kowalu. Dlatego samorząd miasta wygospodarował dodatkowe
środki, przede wszystkim na zwiększenie godzin prowadzenia ORLIKA (w wakacje prowadzony jest od godziny 10.00 a
nie 14.00), ale także na organizację różnego rodzaju turniejów i rozgrywek. Trwają tam między innymi: turnieje w piłkę
plażową, nożną i tenisa ziemnego. Skoro o tegorocznych wakacjach mowa, warto też poinformować o organizowanych
co roku przez Inspektorat Edukacji i Sportu półkoloniach.
Za równo o rozgrywkach sportowych jak i o przebiegu
półkolonii napiszemy dokładniej w następnym numerze Informatora.
48
48
8DB’ZNUVSOJFKVTUS[FMPOPCSBNFL
8DB’ZNUVSOJFKVTUS[FMPOPCSBNFL
8ZOJLJ1MFCJTDZUV,SØM4US[FMDØX"EBN/JLMF8ZOJLJ1MFCJTDZUV,SØM4US[FMDØX"EBN/JLMFXJD[o1VDIBUFLCSBNFL
XJD[o1VDIBUFLCSBNFL
/BKMFQT[Z ;BXPEOJL o %[JFE[JD ,BNJǩTLJ .JDIB’
/BKMFQT[Z
;BXPEOJL o %[JFE[JD ,BNJǩTLJ .JDIB’
#BOEFSP[B/BKMFQT[Z#SBNLBS[5VSOJFKVo.JSP#BOEFSP[B/BKMFQT[Z#SBNLBS[5VSOJFKVo.JSPT’BX8BTJFMFXTLJo;4$,3,PXBM/BKMFQT[Z0MET’BX8BTJFMFXTLJo;4$,3,PXBM/BKMFQT[Z0MECPKo3ZT[BSE0MFDLJo0MECPZT,PXBM/BKN’PET[Z
CPKo3ZT[BSE0MFDLJo0MECPZT,PXBM/BKN’PET[Z
;BXPEOJLo4[ZNPO.BMJOPXTLJ"OXJT
;BXPEOJLo4[ZNPO.BMJOPXTLJ"OXJT
1PE[JǗLPXBOJFEMB3BEZ.JBTUBPSB[#VSNJTUS[B
1PE[JǗLPXBOJFEMB3BEZ.JBTUBPSB[#VSNJTUS[B
[BXPEOJLØXJLJCJDØX
[BXPEOJLØXJLJCJDØX
1PE[JǗLPXBOJF
EMB 4ǗE[JØX [B TQSBXJFEMJXF
1PE[JǗLPXBOJF EMB 4ǗE[JØX [B TQSBXJFEMJXF
TǗE[JPXBOJFoEMB3PNBOB$[FSXJǩTLJFHPPSB[
TǗE[JPXBOJFoEMB3PNBOB$[FSXJǩTLJFHPPSB[
+Ø[FGB+BOJT[FXTLJFHP
Najmłotsza drużyna 1PE[JǗLPXBOJF
piłkarska. Na zdjęciu:
(I rząd od
Jakub Wi+Ø[FGB+BOJT[FXTLJFHP
[B QPNPD
X góry)
PSHBOJ[BDKJ
EMB
śniewski, Adrian Kacprzyk,
Szymon Lewandowski,
Piotr
Snopkowski,
1PE[JǗLPXBOJF
[B QPNPD X
PSHBOJ[BDKJ
EMB
1BX’B-FXBOEPXTLJFHP8PKDJFDIB3ZCBSD[ZLB
1BX’B-FXBOEPXTLJFHP8PKDJFDIB3ZCBSD[ZLB
Oliwier Smoliński, (II rząd)
Wiktor Rudziński, Paweł Pułanecki, Adam
%BOJFMB1S[ZCZT[FXTLJFHP
QM
Lewandowski. Trener:%BOJFMB1S[ZCZT[FXTLJFHP
Maciej Adamczewski
QM
-Czasopismo Samorządu Miasta Kowala. Pismo redagowane przez pracowników Urzędu Miasta w Kowalu.
-Czasopismo
Samorządu
MiastaSnopkowska,
Kowala. Pismo
redagowane
przez pracowników
Redaktor
prowadzący:
Grażyna
współpraca:
Arkadiusz
Ciechalski Urzędu Miasta w Kowalu.
Redaktorpracownicy
prowadzący:
Grażyna
Snopkowska,
współpraca:
Ciechalski
Korekta:
UM.
Kontakt:
Urząd Miasta
Kowal, ul. Arkadiusz
Piwna 24, 87-820
Kowal, tel. 54 284 12 55.
Korekta: pracownicy
UM.
Kontakt: Urząd Miasta Kowal, ul. Piwna 24, 87-820 Kowal, tel. 54 284 12 55.
www.kowal.eu;
e-mail:
[email protected]
www.kowal.eu;
e-mail:
[email protected]
Redakcja zastrzega
sobie
prawo zmiany nadsyłanych tekstów. Nakład: 1000 egz.
Redakcja
zastrzega
zmiany nadsyłanych
tekstów.
Nakład: 1000 egz.
Druk: LUMAC
Sp. z o.sobie
o. ul.prawo
Dobiegniewska
6, 87-820 Kowal,
www.lumac.pl
Druk: LUMAC Sp. z o. o. ul. Dobiegniewska 6, 87-820 Kowal, www.lumac.pl
Opracowanie typograficzne: Łukasz Lubecki

Podobne dokumenty