1 Katecheza X: Ks. Tadeusz Borutka. Prymat pracy ludzkiej przed

Transkrypt

1 Katecheza X: Ks. Tadeusz Borutka. Prymat pracy ludzkiej przed
Katecheza X: Ks. Tadeusz Borutka. Prymat pracy ludzkiej przed kapitałem.
1. Definicja pracy.
Praca to: „każda działalność jaką człowiek spełnia, bez względu na jej charakter i okoliczności,
to znaczy każda działalność człowieka, którą za pracę uznać można i uznać należy pośród całego
bogactwa czynności, do jakich jest zdolny i dysponowany poprzez samą swoją naturę, poprzez samo
człowieczeństwo”. (Jan Paweł II, Laborem exercens, nr 1).
Można ją pojmować w znaczeniu węższym – stanowi wówczas wyłącznie źródło uzyskiwania środków
do życia, a w szerszym znaczeniu, praca jest – wypływającą z obowiązku działalnością, mającą na celu
tworzenie użytecznych społecznie wartości duchowych i materialnych.
Starożytni Grecy i Rzymianie traktowali pracę fizyczną jako czynność poniżającą, niegodną obywatela,
wykonywaną przez niewolników. Także i dziś, wiele współczesnych kierunków filozoficznych
w znacznym stopniu zdeprecjonowało pracę. Niektórzy głoszą, iż praca jest niezbędna do
zabezpieczenia istnienia, ale stanowi smutną konieczność. Inni zaś, głoszą apoteozę pracy,
wykluczając przy tym, podmiotowość człowieka pracy.
2. Współczesne zagrożenia pracy.
We współczesnym świecie z niepokojem obserwuje się wiele niebezpiecznych nurtów
poniżających ludzką pracę. Jest to zapewne spowodowane utratą świadomości podmiotowości
człowieka. Nastąpił ostry podział pomiędzy bogatymi i biednymi, wzrasta bezrobocie, emigracja
zarobkowa, co z kolei prowadzi do osłabienia więzi rodzinnych. Pojawiło się wiele niesprawiedliwości
w stosunkach pracy. Dokonuje się natychmiastowych zwolnień, niektórzy pracodawcy wstrzymują
należne wypłaty i wydłużają czas pracy. Pojawiają się też nowe formy zniewolenia pracownika. Coraz
częściej zauważa się niebezpieczeństwo redukowania pracownika do wymiaru przedmiotowego,
szczególnie tam, gdzie w imię praw rynku decyduje rachunek ekonomiczny. Odmawia się ludziom
prawa do odpoczynku, do troski o rodzinę.
Praca została oddzielona od kapitału i przeciwstawiona kapitałowi, a kapitał pracy. Jest to
podstawowy błąd, który Jan Paweł II nazywał błędem ekonomizmu lub błędem materializmu.
Ekonomia wprost albo pośrednio wskazuje na pierwszeństwo i nadrzędność tego, co materialne,
natomiast to, co duchowe i osobowe, a więc działanie człowieka, wartości moralne, ustawia wprost
lub pośrednio na pozycji podporządkowanej w stosunku do rzeczywistości materialnej. Niestety ten
błąd myślenia w kategoriach ekonomizmu idzie w parze z zasadniczymi błędami filozofii
1
materialistycznej, których twórcy uznali, iż człowiek nie jest podmiotem pracy, ale przedmiotem
uzależnionym od tego co materialne.
3. Wartość pracy ludzkiej.
W tej sytuacji zachodzi potrzeba, by Kościół wspomógł swoim autorytetem zagrożonych ludzi
pracy. Ta problematyka była bardzo szczegółowo omawiana przez Jana Pawła II. By zrozumieć sens
i wartość ludzkiej pracy, należy sięgnąć do początku. W pierwszym rozdziale Księgi Rodzaju Stwórca
mówi do człowieka, że ma sobie czynić ziemię poddaną, a gdy wypowiada te słowa, przekazuje
człowiekowi do dyspozycji wszystkie zasoby, jakie kryje w sobie widzialny świat, dając mu do
zrozumienia, że zasoby te mają mu służyć, ale służyć mu mogą tylko poprzez pracę. Wszystko, co
w całym dziele produkcji pochodzi od człowieka, czerpie z owych bogactw, które człowiek zastaje
poniekąd gotowe. Oznacza to, że na każdym etapie rozwoju ludzkiej pracy, człowiek spotyka się
z faktem podstawowego obdarowania przez naturę stworzenia. Dlatego też, Kościół jest przekonany
o pierwszeństwie pracy ludzkiej w stosunku do kapitału. Każdy człowiek, który uczestniczy w procesie
produkcji, choćby wykonywał najprostsze prace, jest w tym procesie podmiotem sprawczym,
a wszystkie urządzenia choćby najdoskonalsze są podporządkowane pracy człowieka. Należy
podkreślać pierwszeństwo człowieka w procesie produkcji, czyli prymat osoby wobec rzeczy.
Wszystko co mieści się w pojęciu „kapitał” jest tylko zespołem rzeczy. Człowiek jako podmiot pracy,
bez względu na to, jaką spełnia rolę, sam jeden jest osobą.
„Człowiek, pracując przy jakimkolwiek warsztacie, łatwo może zdać sobie sprawę z tego, że pracą
swoją wchodzi w podwójne dziedzictwo: dziedzictwo tego, co dane jest wszystkim ludziom
w zasobach natury oraz tego, co inni przed nim wypracowali, kształtując zespół coraz doskonalszych
narzędzi pracy”. (Jan Paweł II, Laborem exercens, nr 13). Taki obraz warsztatu oraz procesu pracy
ludzkiej jest spójny, teologiczny i zarazem humanistyczny. A jeśli w procesie pracy odkrywa się jakąś
zależność, to jest to zależność od Dawcy wszystkich zasobów. W tym kontekście jawią się istotne
zadania dla Akcji Katolickiej, aby przypominać zasadę pierwszeństwa człowieka w polityce pracy.
Swoją postawą ukazywać wartość pracy ludzkiej i głosić jej godność. By nie zagubić sensu pracy
należy przypominać o podstawowej zasadzie: Ora et labora (módl się i pracuj). Należy się starać, by
była kształtowana duchowość pracy, by wszystkim ludziom pomagała przybliżyć się do Boga,
a wówczas nie zatraci się właściwego pojmowania pracy ludzkiej.
Praca – jak mówił ks. kard. S. Wyszyński - ma dwa cele: „udoskonalenie rzeczy i udoskonalenie
człowieka pracującego… ma być wykonywana, by w jej wyniku człowiek stawał się lepszy. Dzieje się
tak, gdy realizowana jest rada św. Pawła: „Cokolwiek czynicie, z serca wykonujcie jak dla Pana, a nie
dla ludu, świadomi, ze od Pana otrzymacie dziedzictwo jako zapłatę” (Kol 3, 23-24).
2

Podobne dokumenty