D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Łodzi

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Łodzi
Sygnatura akt II C 1858/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 lutego 2014 roku
Sąd Okręgowy w Łodzi II Wydział Cywilny
w następującym składzie :
Przewodnicząca : S.S.O. Iwona Jamróz- Zdziubany
Protokolant : A. Sasiak
po rozpoznaniu w dniu 29 stycznia 2014 roku w Łodzi
na rozprawie
sprawy z powództwa U. C.
przeciwko Skarbowi Państwa – Wojewodzie (...)
o zapłatę
1. zasądza od Skarbu Państwa – Wojewody (...) na rzecz U. C. kwoty:
a. 50.000 ( pięćdziesiąt tysięcy ) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 20 lutego 2012 roku do dnia zapłaty,
b. po 150,00 ( sto pięćdziesiąt ) złotych miesięcznie za okres od grudnia 2011 roku do 22 lipca 2013 roku, płatnych do
dnia 10- go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat,
poczynając ich naliczanie od rat zaległych od dnia 20 lutego 2012 roku,
c. kwotę 2.214,00 ( dwa tysiące dwieście czternaście ) złotych / w tym VAT/ tytułem zwrotu kosztów procesu,
2. oddala powództwo w pozostałej części,
3. nakazuje ściągnąć od Skarbu Państwa Wojewody- (...) kwotę 605,00 ( sześćset pięć ) złotych tytułem nieuiszczonych
wydatków od uwzględnionej części powództwa,
4. nie obciąża powódki kosztami procesu od oddalonej części powództwa,
5. nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz Adwokata P. N. z indywidualnej Kancelarii
Adwokackiej w S. kwotę 2.214,00 ( dwa tysiące dwieście czternaście) złotych /w tym VAT/ tytułem zwrotu kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu
Sygnatura akt II C 1858/11
UZASADNIENIE
Powódka – U. C., w pozwie z dnia 21 grudnia 2011 r., skierowanym przeciwko Skarbowi Państwa Wojewodzie (...),
wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwot :
- 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od daty wytoczenia powództwa do dnia zapłaty,
- po 300 zł tytułem renty na zwiększone potrzeby, płatnej od dnia wytoczenia powództwa i na przyszłość do 10-go
dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia płatności którejkolwiek z rat, a ponadto o
zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. Powódka wniosła nadto o ustalenie odpowiedzialności
pozwanego za szkody mogące powstać u niej w przyszłości.
/pozew k. 3-6/
W odpowiedzi na pozew strona pozwana, podnosząc zarzut braku legitymacji procesowej biernej, przedawnienia
roszczenia powódki, a także jego nieudowodnienia wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów zastępstwa
procesowego.
/odpowiedź na pozew k. 54-61/
Sąd Okręgowy ustalił co następuje:
Powódka - U. C. w okresie dziecięcym leczona była w przychodni rejonowej w miejscowości koło Ł.. W 1969 r. mając
10 lat przebyła wirusowe zapalenie wątroby, na skutek czego była hospitalizowana w Ł..
/zaświadczenie k. 192; informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k. 298 – 00:03:47/
Od 1974 r. powódka mieszka w K. i korzysta w sposób nieprzerwany z usług medycznych w przychodni przy ul. (...) w
K.. Tam też leczyła się stomatologicznie wraz z ekstrakcjami zębów. Nigdy nie leczyła zębów prywatnie u stomatologa.
/ informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k. 298 – 00:03:47, karta choroby k. 190-192/
Kolejne pobyty powódki w szpitalach związane były z dwoma porodami: pierwszy - w 1979 r. -w szpitalu im. (...)w Ł.,
drugi -w 1981 r. -w szpitalu im. (...) w Ł.. Porody przebiegały prawidłowo i bezproblemowo.
/ informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k. 298 – 00:03:47/
W późniejszym okresie U. C. wielokrotnie leczyła się z powodów ginekologicznych.
/dokumentacja medyczna k.12-15, k. 41-42 odw.; informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami
k. 298 – 00:03:47/
Pierwszą poważną hospitalizację przeszła w maju 1989 roku w Instytucie (...) w Ł., mieszczącej się w Szpitalu im.
(...) w Ł. z powodu podejrzenia ciąży pozamacicznej. Przeprowadzono wówczas u niej zabieg usunięcia jajowodu po
stronie lewej.
/dokumentacja medyczna k. 13; 42 informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k. 298 –
00:03:47; zeznania świadka Z. C. k. 155 odw. /
Po tej hospitalizacji u powódki pojawiły się problemy dermatologiczne, przede wszystkim na twarzy. U. C. odczuwała
szczypanie i pieczenie, a skóra na twarzy była czerwona. Powódka podejmowała leczenie dermatologiczne, które
okazywało się bezskuteczne, zarówno ambulatoryjnie w przychodni w K. jak i w szpitalu przy ul. (...) w Ł..
/ informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k. 298 – 00:03:47/; zeznania świadka Z. C. k.
155 odw./
Powódka po raz drugi została skierowana do szpitala z podejrzeniem ciąży pozamacicznej w 1994 r. Na przełomie
października i listopada była z tego powodu hospitalizowana w Szpitalu im. (...) M. M., gdzie stwierdzono u niej udar
jajnika prawego. Przeprowadzono zabieg operacyjny połączony z koniecznością przetoczenia krwi.
/dokumentacja medyczna k. 11,12; 41,k. 125-130 odw.; k. 177-189, informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154,
potwierdzone zeznaniami k. 298 – 00:03:47/; zeznania świadka Z. C. k. 155 odw. /
Krew do leczenia U. C. podczas hospitalizacji w Szpitalu im. (...) M. M. pochodziła od dwóch dawców. Krew o numerze
(...)- (...) pochodziła od dawcy, który nadal oddaje krew i nie był zdyskwalifikowany jako dawca. Krew o numerze (...)(...) pochodziła od dawcy, który w późniejszych latach oddał krew kilkakrotnie (ostatnie oddanie w 2011 r.) i nie był
zdyskwalifikowany jako dawca.
/pismo z (...) Centrum (...) w Ł. k. 234, książka transfuzyjna k. 224-226/
Problemy dermatologiczne u powódki nasilały się i podjęła ona leczenie prywatnie u dr M.. W 1996 r. lekarz
dermatolog zdiagnozował u niej trądzik różowaty, będący najprawdopodobniej następstwem niewłaściwej pracy
wątrob, bądź trzustki. Nie przeprowadzono wówczas jednak u powódki żadnych badań laboratoryjnych i nie podjęto
diagnostyki w kierunku zakażenia wirusem HCV. Przebadano jedynie trzustkę i wątrobę.
/ informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k. 298 – 00:03:47/
W 1999 r. powódka ponownie była hospitalizowana w Szpitalu im. (...) M. M. z powodu krwawienia z dróg rodnych.
Wykonano u niej wówczas zabieg wyłyżeczkowania jamy macicy.
/dokumentacja medyczna k. 14; k. 163-176; informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k.
298 – 00:03:47/
W 1999 roku U. C. była diagnozowana z powodu zmian w tarczycy. Leczyła się w Prywatnym Gabinecie Lekarskim dr n.
med. I. S.. Z uwagi na wystąpienie guzków i torbieli została skierowana na zabieg usunięcia tarczycy. Przed zabiegiem
powódka otrzymała skierowanie na szczepienie p/wzw B.
/ informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k. 298 – 00:03:47/
W czerwcu 2000 r. w Wojewódzkim Szpitalu (...) w Ł. przeprowadzono u powódki operację usunięcia tarczycy.
/karta informacyjna k. 43, dokumentacja k. 159-162/
W czasie tego pobytu szpitalnego nie wykonywano u niej badań wątrobowych, ani też innych badań na obecność HCV
bądź HBV. Pobrano tylko w panelu badań - układu krzepnięcia - badanie wskaźnika protrombinowego - 88,9% normy.
/dokumentacja medyczna k. 15, k. 159-162; informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k.
298 – 00:03:47; zeznania świadka Z. C. k. 155 odw. /
Dopiero w 2010 r., po ponownie wykonanych badaniach wątrobowych -ALAT 76, powódka została skierowana do
Poradni Chorób Zakaźnych do dalszej diagnostyki hepatologicznej. Stwierdzono obecność materiału genetycznego
wirusa wzw C genotypu 1 w ilości 7,82E+5 lU/ml.
/dokumentacja medyczna k. 7-10;16-19, k. 94-119; informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone
zeznaniami k. 298 – 00:03:47; zeznania świadka Z. C. k. 155 odw. /
O zakażeniu HCV powódka dowiedziała się w marcu 2010 r.
/ informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k. 298 – 00:03:47/
Leczenie przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu C powódka podjęła i kontynuowała w Szpitalu im. (...)w Ł..
/dokumentacja medyczna k. 78, 94-119; zeznania świadka Z. C. k. 155 odw./
W wyniku badania biopsji wątroby wykonanej w marcu 2011 roku stwierdzono u powódki przewlekłe zapalenie
wątroby o małej aktywności, z włóknieniem okołowrotnym G2, S2, HAI =9. Została zakwalifikowana do leczenia
skojarzonego interferonem z ribawiryną.
/dokumentacja medyczna k. 20; k. 94-118 odw.; opinia biegłego z zakresu chorób zakaźnych A. B. (1) k. 272;
informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k. 298 – 00:03:47 /
Terapię przeprowadzono od 14 grudnia 2011 r. do 12 listopada 2012 r. W trakcie terapii w przeprowadzonych
badaniach dwukrotnie był wynik HCV RNA ujemny (po trzecim i szóstym miesiącu leczenia). Na zakończenie terapii
wynik HCV RNA był dodatni. W trakcie terapii zdecydowano u powódki o około dwutygodniowej przerwie z powodu
nieprawidłowych wyników badań dodatkowych.
/dokumentacja medyczna k. 94-119, k. 139-153; opinia biegłego z zakresu chorób zakaźnych A. B. (1) k. 272;
informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k. 298 – 00:03:47 /
Powódka bardzo źle się czuła podczas leczenia interferonem, miewała omdlenia, które utrudniały jej wykonywanie
codziennych obowiązków domowych. Stała się osobą nerwową, nie mogła przebywać w dużych skupiskach ludzi. Nie
wychodziła z domu, poza wizytami lekarskimi. Nie mogła jechać nawet na działkę, gdyż miała problem z wejściem do
domu na IV piętro. Powódka była bardzo słaba. Nie mogła dźwigać.
/ informacyjne wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k. 298 – 00:03:47; zeznania powódki k.
298-00:03:56/
Powódka odczuwała dolegliwości trawienne, związane z niewłaściwie pracującą wątrobą.
/zeznania powódki k. 298 – 00:03:56/
W maju 2012 r. z powodu omdlenia powódka była hospitalizowana w Klinice (...). Zdiagnozowano u niej tętniaka
prawej tętnicy szyjnej wewnętrznej i wskazano na konieczność wykonania embolizacji. Na skutek tętniaka nastąpiło
u powódki pogorszenie widzenia w jednym oku. W październiku 2012 r. przeprowadzono zabieg angiografii tętnicy.
/dokumentacja medyczna k. 139-153; opinia biegłego z zakresu chorób zakaźnych A. B. (1) k. 272; informacyjne
wyjaśnienia powódki k. 154, potwierdzone zeznaniami k. 298 – 00:03:47; przesłuchanie powódki k. 298 – 00:03:56/
Aktualne badania laboratoryjne z dnia 22 lipca 2013 r. nie wykazują zaburzeń czynności biochemicznej komórki
wątrobowej, a wynik HCV-RNA jest ujemny. Zmiany pod postacią zwłóknienia mogą się utrzymywać przez dłuższy
czas.
/wynik badania k. 256; opinia biegłego z zakresu chorób zakaźnych A. B. (1) k. 272/
U. C., poza przychodnią rejonową w K. przy ul. (...) oraz pobytami szpitalnymi, nie miała pobieranej krwi do badań.
Jedynie podczas hospitalizacji była podłączana do kroplówek. Nigdy nie była dawcą krwi. Powódka korzystała z usług
fryzjerskich, jednak nigdy nie była skaleczona. Nie uległa też żadnemu wypadkowi. U nikogo w najbliższej rodzinie
powódki nie zdiagnozowano zakażenia wirusem WZW C bądź B.
/ W październiku 2012 r. przeprowadzono zabieg angiografii tętnicy. /
Do zakażenia wirusem zapalenia wątroby C (HCV) dochodzi w większości wypadków na drodze pozajelitowej:
a) przez uszkodzenie ciągłości tkanek najczęściej w wyniku zabiegów medycznych jak: zabiegi operacyjne, przetaczania
krwi i preparatów krwiopochodnych, iniekcji dożylnych i domięśniowych leków, pobierania krwi do badań, zabiegów
stomatologicznych i innych;
b) drogą horyzontalną tj. na drodze kontaktów w środowisku domowym z wydzielinami nosiciela wirusa poprzez
przedmioty codziennego użytku;
natomiast rzadziej:
c) drogą seksualną
d) podczas porodu od zakażonej matki .
Nie ma danych w dokumentacji pozwalających ocenę możliwości zakażenia się tym wirusem na drodze horyzontalnej
seksualnej bądź od zakażonej matki, co jeszcze nie wyklucza możliwości zakażenia tymi drogami.
Przyjmuje się, że do zakażenia tym wirusem w 70 % przypadków dochodzi na drodze pozajelitowej. W Polsce 61-70
% przypadków wiąże się z pobytem szpitalnym. Ostatnie badania wykazują jednakże, że w około 90% przypadków
tego zakażenia w wywiadzie stwierdza się różnego rodzaju zabiegi wykonywane w zakładach służby zdrowia zarówno
otwartej jak i zamkniętej. Uważa się, że przyczyną tych zakażeń są nie tylko większe zabiegi lecznicze i operacyjne,
ale także standardowe pobierania krwi, iniekcje dożylne i domięśniowe, zabiegi diagnostyczne np. gastrofiberoskopia,
kolonoskopia, zabiegi stomatologiczne, i akupunktura, zabiegi kosmetyczne, tatuaże. Do czynników ryzyka należą
również częste hospitalizacje (powyżej trzech).
Większość zakażeń tym wirusem przebiega bezobjawowo i często jest rozpoznawana przypadkowo po latach od
momentu zakażenia. Przypadki objawowe (10-15 % zakażeń) charakteryzują się wystąpieniem typowych objawów
klinicznych ostrego zapalenia wątroby po okresie wylęgania 15-150 dni.
W przypadku powódki zakażenie przebiegało bezobjawowo i posłużenie się znajomością okresu wylęgania choroby
jest nieprzydatne. Brak dokumentacji, iż mogłoby być inaczej. Brak dowodów przemawiających za skażeniem
horyzontalnym. Mąż powódki Z. C. nie był zakażony wirusem HCV (anty HCV). Brak jest również podstaw do
przypuszczeń zakażenia od zakażonej matki lub drogą seksualną.
/opinia biegłego z zakresu chorób zakaźnych A. B. (1) k. 267-272; wynik badania k. 78/
Przebieg choroby u powódki charakteryzuje się, jak wynika z dokumentacji, niewielkimi zaburzeniami czynności
biochemicznej komórki wątrobowej (wartości ALT i AST przekraczają wartości prawidłowe w granicach 20- 40 %). W
badaniu bioptycznym wątroby z dnia 30 stycznia 2011 r. wykazano zmiany o małej aktywności z włóknieniem wrotnym
G2/S2 (w skali czterostopniowej Battsa i Ludwiga).
Przed stwierdzeniem zakażenia przewlekłego wirusem HCV w dniu (15 marca 2010 r.) powódka korzystała z pomocy
następujących zakładów służby, gdzie miała wykonywane zabiegi związane z przerwaniem ciągłości tkanek: II
Klinika (...) w L. (03.05.-11.05.1989 r.); II Klinika (...) szpital im. (...)(26.10- 02.11.1994 r.); II Klinika (...) szpital
(...)(13.07-14.07.1999 r.); Klinika (...) w Szpitalu im. (...) (06.06- 11.06.2000 r.); (...) (20.02.-27.02.1995 r.).
Do zakażenia powódki wirusem HCV z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością doszło w jednym z zakładów
służby zdrowia, w którym miała zabiegi powodujące przerwanie ciągłości tkanek.
Do zabiegów niosących największe ryzyko zakażenia doszło w Klinice (...) zlokalizowanej w Szpitalu im. (...).
W Klinice tej miała wykonane trzykrotnie zabiegi chirurgiczne i szereg badań laboratoryjnych, wymagających
przerwania ciągłości skóry. Prawdopodobieństwo zakażenia powódki podczas pobytów szpitalu im. (...)należy uznać
za przeważające.
Według badania serologicznego z dnia 29 maja 2013 r. we krwi nie wykryto materiału genetycznego wirusa HCV
tj. HCV RNA (ilościowo), co przemawia za eliminacją wirusa z organizmu powódki, a zatem leczenie należy uznać
za skuteczne. Jednakże o trwałym wyleczeniu z zakażenia czyli o przetrwałej odpowiedzi na leczenie (SVR) będzie
można mówić po kilku latach obserwacji. W tego rodzaju zakażeniach spotyka się nawroty zakażenia, gdyż wirus może
przetrwać przez pewien okres czasu w wątrobie.
Aktualne badania laboratoryjne nie wykazują zaburzeń czynności biochemicznej komórki wątrobowej. Zmiany pod
postacią zwłóknienia mogą się utrzymywać przez dłuższy czas.
Biorąc pod uwagę powyższe, trwały uszczerbek na zdrowiu powódki należy określić na około 20 %.
Do cierpień fizycznych i psychicznych powódki zaliczyć należy: świadomość istnienia zakażenia, które może mieć
różny przebieg; konieczność licznych hospitalizacji i wykonywania licznych badań w tym biopsji wątroby; objawy
uboczne występujące podczas leczenia p-wirusowego jak upośledzenie stanu ogólnego, stany gorączkowe, zaburzenia
o charakterze depresyjnym, które były powodem leczenia w Poradni (...). Podczas leczenia występowały znaczne
zburzenia w morfologii krwi, które powodowały objawy ogólne i konieczność dodatkowego leczenia. Świadomość
istnienia zakażenia stwarza szereg utrudnień w życiu osobistym z możliwością zakażenia innych osób, szczególnie
męża. Powyższe cierpienia utrudniają uczestniczenie w życiu osobistym i społecznym.
/opinia biegłego z zakresu chorób zakaźnych A. B. (1) k. 267-272/
Powódka podjęła leczenie w poradni zdrowia psychicznego w roku 2012 r. z powodu pojawiających się u niej zaburzeń
adaptacyjnych.
/historia choroby k. 86-90 odw./
Powódka nadal odczuwa dolegliwości wątrobowe, gdy zje coś niewłaściwego. Pozostaje pod ciągłą kontrolą lekarza.
Nie jest leczona farmakologicznie, zażywa jedynie medykamenty wzmacniające wątrobę - sprzedawane w aptece bez
recepty. Powódka unika potraw ciężkostrawnych - smażonych. Gotuje na dwa garnki – dla siebie i męża, co jest
kłopotliwe.
/zeznania powódki k. 298 – 00:03:56/
Koszt opakowania sylimarolu 70 mg - 30 szt. w drażetkach wynosi ok. 11 zł. Dawkowanie - dorośli: 3 razy dziennie po
1 tabletce. Produkt wymaga systematycznego stosowania od okresu 4-tygodniowego w przypadku zatruć do kuracji
6-miesięcznej w przypadkach chronicznych.
/źródło:
strona
internetowa
apteki
Sylimarol_70_mg_drazetki_70_mg_30_szt /
dbam
o
zdrowie
-
http://www.doz.pl/apteka/p2333-
Szpital im. (...)w Ł. przy ul. (...) został wyodrębniony ze struktur ZOZ Ł. w Ł. w grudniu 1997 r. i z dniem 1 stycznia 1998
r. uzyskał byt prawny. Zobowiązania ZOZ-u Ł. w Ł. jako jednostki przejmowanej przez Gminę Ł. (na podstawie art. 3
ustawy z dnia 24 listopada 1995 r. Dz.U. z 1997, poz. 36, nr 224) stały się zobowiązaniami Skarbu Państwa stosownie
do art. 27 ust. 1 pkt 1 tej ustawy z 1995 r. Pomimo wyodrębnienia się z ZOZ Ł. - szpitala im. (...)w Ł., na bazie tego
szpitala nadal funkcjonował Instytut (...) w Ł., będący jednostką naukowo – dydaktyczną, zatrudniającą nauczycieli
akademickich. Pracownicy uczelni wypełniając obowiązki nauczyciela akademickiego uczestniczyli jednocześnie w
sprawowaniu opieki zdrowotnej i dlatego byli jednocześnie zatrudnieni przez Szpital. Z dniem 1 października 2002
r. zniesiono Akademię Medyczną w Ł. i z jej struktur oraz struktur Wojskowej Akademii Medycznej w Ł. im. (...)w Ł.
utworzono Uniwersytet Medyczny w Ł..
/pisma k. 29, k. 92, k. 123 i k. 132/
(...)Szpital im. (...)w Ł. został włączony w struktury organizacyjne (...)Szpitala im. (...)w Ł. z dniem 22 lipca 2011 r.
/odpisy KRS: nr (...) oraz nr (...) na stronie internetowej https://ems.ms.gov.pl/krs /
Dokonując ustaleń faktycznych Sąd oparł się na powołanych dowodach z dokumentów, zeznań świadka Z. C., powódki
oraz opinii biegłego A. B. (1), która została wykonana zgodnie z tezą dowodową, a jej treść nie nasuwa wątpliwości.
Opinia ta nie została skutecznie zakwestionowana przez żadną ze stron. W piśmie z dnia 2 grudnia 2013 r. strona
pozwana zgłosiła zarzuty jedynie do opinii biegłego w zakresie odpowiedzi na pytanie numer 2, jednakże poza
polemiką nie zawarła żadnych wniosków dowodowych, zmierzających do wyjaśnienia zgłaszanych wątpliwości lub
podważenia opinii w tym zakresie.
Za nieprzydatną do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy są uznał natomiast opinie wydane przez biegłą E. S.. Opinie
te poza wyjaśnieniem ogólnych kwestii związanych z zakażeniem ( występującym także w opinii biegłego A. B.) nie
dawały odpowiedzi na kluczowe dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy pytania co do czasu i miejsca zakażenia powódki.
Sąd Okręgowy zważył co następuje :
Powództwo w niniejszej sprawie podlegało częściowemu uwzględnieniu.
Powódka U. C. w niniejszym postępowaniu dochodziła od Skarbu Państwa – Wojewody (...) roszczeń związanych z
zakażeniem jej wirusem HCV w nieistniejącym obecnie Szpitalu im. (...) w Ł..
W pierwszej kolejności należało zatem wyjaśnić kwestionowaną legitymację procesową bierną strony pozwanej.
Uwzględniając ustalenia faktyczne nie ma wątpliwości, że do zakażenia powódki doszło w Szpitalu im. (...) w Ł. przed
dniem 1 stycznia 1998 r., czyli przed datą wydzielenia tego szpitala z ZOZ Ł. w Ł.. Powódka w tym szpitalu była
kilkakrotnie hospitalizowana i jak wynika z opinii biegłego A. B. (1) prawdopodobieństwo zakażenia powódki podczas
pobytów szpitalu im. (...)należy uznać za przeważające. Fakt zakażenia powódki podczas pobytów w 1989 r. i 1994 r.
potwierdzają okoliczności znacznego pogorszenia się jej zdrowia dermatologicznego po tych hospitalizacjach. Zmiany
skórne, na które skarżyła się powódka w tamtym czasie, jak później zdiagnozowano, wynikały ze zmian wątrobowych,
co uprawdopodobnia fakt, iż już w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku powódka była zakażona
wirusem HCV.
Szpital im. (...) w Ł. do końca grudnia 1997 r. funkcjonował w strukturach ZOZ Ł. w Ł., w ramach zadań zleconych
gminie, a następnie od 1 stycznia 1998 r. - w ramach zadań zleconych gminie jako Szpital im. (...) w Ł. wyodrębniony
z ZOZ Ł. w Ł..
Mocą art. 3 ustawy z dnia 24 listopada 1995 r. o zmianie zakresu działania niektórych miast oraz o miejskich strefach
usług publicznych (Dz.U. z 1997, poz. 36, nr 224) prowadzenie zakładów opieki zdrowotnej, wykonywane jako zadanie
zlecone z zakresu administracji rządowej, określone w art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 17 maja 1990 r. o podziale zadań
i kompetencji określonych w ustawach szczególnych pomiędzy organy gminy a organy administracji rządowej oraz
o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 34, poz. 198, Nr 43, poz. 253 i Nr 87, poz. 506, z 1991 r. Nr 95, poz. 425,
Nr 107, poz. 464 i Nr 114, poz. 492, z 1995 r. Nr 90, poz. 446 oraz z 1996 r. Nr 114, poz. 542), stały się zadaniem
własnym gmin o statusie miasta określonych w załączniku (m.in. (...)) oraz gmin (...) i miasta stołecznego W., co
w przypadku Szpitala im. (...) w Ł. nastąpiło z dniem 1 stycznia 1999 r. (Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów w
sprawie wykazu samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, które zostały przejęte przez gminy, powiaty
i samorządy województw z dnia 22 czerwca 2001 r. Dz.U. nr 65, poz. 659).
Gmina, jako organ założycielski nadała Szpitalowi im. (...) w Ł. osobowość prawną, którą szpital posiadał do 22 lipca
2011 r.
Ustalenia te mają istotne znaczenie dla dalszych rozważań, dotyczących legitymacji procesowej biernej, jako że z
dniem 22 lipca 2011 r. Szpital im. (...) utracił swój byt prawny i został wykreślony z Krajowego Rejestru Sądowego
na podstawie Uchwały nr (...) Sejmiku Województwa (...) z dnia 29 września 2009 r. w sprawie połączenia się
samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej poprzez włączenie (...)Szpitala im. (...)w Ł. w strukturę
organizacyjną (...)Szpitala im. (...)w Ł. (Dziennik Wojewódzki – (...) z 2009 r., poz. 334, nr 2777).
Stosownie do § 2 przedmiotowej uchwały szpital im.(...)w Ł. jest następcą prawnym Szpitala im. (...) w Ł. i wstępuje
we wszystkie stosunki prawne, których podmiotem był Szpital im. (...) w Ł., bez względu na charakter prawny tych
stosunków.
W niniejszej sprawie nie ma jednak zastosowania reguła z przytoczonego § 2 wskazanej uchwały, jako że zdarzenie
wywołujące u powódki szkodę miało miejsce przed uzyskaniem przez Szpital(...)w Ł. osobowości prawnej. Szpital ten
posiadał osobowość prawną do 22 lipca 2011 r. i tylko zobowiązania zaistniałe w tym okresie stały się zobowiązaniami
Szpitala im.(...).
Dla ustalenia odpowiedzialności Skarbu Państwa w niniejszej sprawie za szkody powstałe w tym szpitalu przed dniem
1 stycznia 1998 r. konieczna jest analiza podstaw funkcjonowania służby zdrowia przed 1989 r., a także przemian
zachodzących w tym zakresie po 1989 r., a dotyczących odpowiedzialności za szkody zaistniałe w zakładach służby
zdrowia.
Podstawą działalności zakładów społecznych służby zdrowia była ustawa z dnia 28 października 1948 r. o zakładach
społecznych służby zdrowia i planowej gospodarce w służbie zdrowia (Dz.U. z 1948 r., nr 55, poz. 434 ze zm.).
Na jej podstawie do dnia 26 maja 1990 r. zakłady społeczne służby zdrowia (w tym ZOZ Ł. w Ł., z którego następnie
wydzielił się w 1998 r. Szpital im. (...) w Ł., podporządkowane były radom narodowym bądź terenowym organom
administracji państwowej stopnia podstawowego, w konsekwencji czego podmiotem odpowiedzialnym za szkody
powstałe w tych zakładach opieki zdrowotnej, w tamtym czasie był tylko i wyłącznie Skarb Państwa.
Zgodnie z dyspozycją art. 8 ust. 1 ustawy z 17 maja 1990 r. o podziale zadań i kompetencji określonych w ustawach
szczególnych pomiędzy organy gminy a organy administracji rządowej oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. 1990
r., nr 34, poz. 198 ze zm.) przekazano gminom jako zadania zlecone prowadzenie zakładów społecznych służby
zdrowia dotychczas prowadzonych przez rady narodowe bądź terenowe organy administracji państwowej stopnia
podstawowego.
Zgodnie z dyspozycją art. 3 ustawy z dnia 24 listopada 1995 r. o zmianie zakresu działania niektórych miast oraz o
miejskich strefach usług publicznych prowadzenie zakładów opieki zdrowotnej, wykonywane jako zadanie zlecone z
zakresu administracji rządowej, stały się zadaniem własnym gmin o statusie miasta. Ustawa ta obejmowała swoim
zakresem działania ZOZ Ł. w Ł., z którego potem został wyodrębniony Szpital im. (...) w Ł..
Stosownie do art. 27 ust. 1 tej ustawy zobowiązaniami Skarbu Państwa są zobowiązania jednostek przejmowanych,
o których mowa w art. 3 powstałe przed dniem 31 grudnia 1995 r., wynikające z tytułu usług świadczonych przez
zakłady użyteczności publicznej, oraz inne powstałe przed dniem 1 października 1995 r., powstałe w okresie od dnia 1
października do dnia 31 grudnia 1995 r., a w odniesieniu do gmin (...) i miasta stołecznego W. od dnia 1 października
do dnia 31 grudnia roku poprzedzającego dzień, o którym mowa w art. 32 pkt 2, z zastrzeżeniem pkt 1, o ile organ
administracji rządowej właściwy w dniu 31 grudnia 1995 r. do prowadzenia jednostki nie uzna ich za nieuzasadnione.
Przechodząc na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, że do zakażenia powódki doszło w okresie, kiedy Szpital im.
(...) w Ł. funkcjonował w strukturach ZOZ Ł. w Ł., prowadzony przez gminę jako zadanie zlecone. Jak zostało wcześniej
wskazane zobowiązanie publicznego zakładu opieki zdrowotnej (będącego jednostką budżetową), który prowadziła
gmina jako zadanie z zakresu administracji rządowej, zlecone na podstawie art. 8 ustawy z 1990 r. o podziale zadań
i kompetencji określonych w ustawach szczególnych pomiędzy organami gminy a organami administracji rządowej
oraz o zmianie niektórych ustaw, powstałe do 31 grudnia 1998 r., jest zobowiązaniem Skarbu Państwa (podobnie Sąd
Najwyższy w wyroku z dnia 21 listopada 2003 r. w sprawie II CK 267/02 Lex nr 602365).
Podstawy odpowiedzialności Skarbu Państwa za powstałe przed dniem 31 grudnia 1998 r. zobowiązania
samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej wymienionych w załączniku do Rozporządzenia Prezesa Rady
Ministrów z dnia 22 czerwca 2001 r. w sprawie wykazu samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, które
zostały przejęte przez gminy, powiaty i samorządy województw należy poszukiwać w art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 13
października 1998 r. przepisy wprowadzających ustawy reformujące administrację publiczną (Dz.U. nr 85, poz. 659).
Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie I PKN 668/01 (OSNP 2004/3/47).
Uwzględniając powyższe należy stwierdzić, iż za szkody powstałe u powódki na skutek zakażenia wirusem HCV w
Szpitalu im. (...) w Ł. podczas jej hospitalizacji w 1989 r. i 1994 r. odpowiedzialność na mocy przytoczonych powyżej
przepisów ponosi Skarb Państwa – Wojewoda (...), jako że szpital był prowadzony przez gminę jako zadanie zlecone
przez administrację rządową, a w konsekwencji zarzut braku legitymacji procesowej biernej należy uznać za nie
podlegający uwzględnieniu.
Nie można przy tym podzielić argumentacji strony pozwanej, iż za szkody powstałe na terenie Szpitala im. (...)
ponosi Uniwersytet Medyczny w Ł. jako następca prawny Akademii Medycznej w Ł., która funkcjonowała na bazie
Szpitala im. (...) w Ł.. O zakresie odpowiedzialności jednostki akademickiej za szkody powstałe na terenie szpitala
decydować mogłoby jedynie porozumienie na podstawie, którego Akademia Medyczna w Ł. funkcjonowała na terenie
tego Szpitala, podległego wówczas pozwanemu Skarbowi Państwa. Owo porozumienie w swej treści powinno określać
zasady funkcjonowania oraz wzajemnej korelacji tych jednostek, a w szczególności kto ponosi odpowiedzialność za
poziom usług medycznych i leczniczych wykonywanych na oddziale będącym bazą Kliniki, a kto za poziom innych
usług świadczonych na rzecz chorych.
Takie porozumienie w niniejszej sprawie nie zostało przedstawione, a z pisma (...)Szpitala im. (...)w Ł. z dnia 25 maja
2012 r. ( k. 123) i pisma Uniwersytetu Medycznego w Ł. z dnia 17 maja 2012 r. ( k. 132 ) wynika, że dokumentów
takich brak.
W niniejszej sprawie to na stronie pozwanej, chcącej uwolnić się od odpowiedzialności na tej podstawie ciążył
obowiązek udowodnienia faktu, z którego wywodzi dla siebie skutki prawne ( art. 6 k.c.) .
Tymczasem strona pozwana nie przedstawiła żadnego dokumentu, w którym wskazane byłoby na jakiej podstawie
Instytut (...) w Ł. wykonywał zabiegi medyczne na terenie Szpitala im. (...) w Ł., a tym samym nie wykazała istnienia
jakiejkolwiek odpowiedzialności Uniwersytetu Medycznego w Ł. za szkody powstałe na terenie tego szpitala. Tym
bardziej, iż Instytut (...) w Ł. był jednostką naukowo – dydaktyczną zatrudniającą nauczycieli akademickich, którzy
jednocześnie byli zatrudniani przez szpital.
Z drugiej strony należy uwzględnić także, że w procesie leczenia pacjent ma do czynienia nie tylko z lekarzami, ale
również personelem pomocniczym, co do, którego brak jest informacji o podległości czy powiązaniu z Akademią
Medyczną.
W ocenie sądu na uwzględnienie nie zasługiwał także, podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia
roszczeń powódki.
Jak wynika z opinii biegłego A. B. do zakażenia powódki wirusem HCV doszło podczas hospitalizacji w Szpitalu im.
(...) w Ł., co według powódki stało się to w 1994 r., natomiast o zaistnieniu szkody w postaci zakażenia dowiedziała
się w marcu 2010 r., po wykonaniu badań laboratoryjnych krwi.
Zgodnie z obecnie obowiązującym art. 4421 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem
niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat 3 od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie
i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Przepis ten został wprowadzony do obowiązującego porządku prawnego
ustawą z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 80, poz. 538).
Stosownie do treści art. 2 ustawy nowelizującej do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie nowelizującej
ustawy to jest przed 10 sierpnia 2007 r., a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych,
stosuje się przepis art. 4421 k.c.
W pierwszej kolejności należy zatem rozważyć, czy roszczenie powódki w dacie wejścia w życie ustawy nowelizującej
było przedawnione.
Problem polega na rozumieniu art. 2 ustawy nowelizującej w zakresie stwierdzającym, że przepisy dotychczasowe
stosuje się do roszczeń w dniu 10 sierpnia 2007 r. „jeszcze nieprzedawnionych” (inaczej, jakie muszą być spełnione
warunki, że roszczenie z tytułu szkody na osobie do dnia 10 sierpnia 2007 r. jest przedawnione), a konkretnie, czy
w rozumieniu art. 2 ustawy nowelizującej do przyjęcia, że roszczenie z tytułu szkody na osobie jest „przedawnione”
wystarczy sam upływ terminu 10-ciu lat, o którym była mowa w art. 442 § 1 zdanie drugie k.c., czy też konieczne jest
jeszcze, aby do tej daty ujawniła się szkoda.
W wyroku z dnia 10 lipca 2013 r., w sprawie II PK 316/12, (opubl. w bazie Lex pod nr 1383274) Sąd Najwyższy wyraził
pogląd, podzielany przez sąd w niniejszej sprawie, że niezbędne jest spełnienie obu tych warunków. Oznacza to, że
roszczenie byłoby przedawnione w rozumieniu art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny
(Dz. U. Nr 80, poz. 538), gdyby do dnia 10 sierpnia 2007 r. nie tylko upłynął termin 10-ciu lat, określony w art. 442
§ 1 zdanie drugie k.c., ale również przed tą datą ujawniłaby się szkoda (roszczenie stałoby się wymagalne). Wówczas
miałyby w pełni zastosowanie przepisy dotychczasowe, a nie art. 4421 k.c. Natomiast, jeżeli do dnia 10 sierpnia 2007
r. upłynął tylko 10-letni termin z art. 442 § 1 zdanie drugie k.c., a nie ujawniła się jeszcze szkoda, co miało miejsce
w niniejszej sprawie, to w rozumieniu art. 2 ustawy nowelizującej roszczenie jest jeszcze nieprzedawnione według
przepisów dotychczasowych, a więc ma zastosowanie art. 4421 k.c. (przy szkodzie na osobie art. 4421 § 3 k.c.).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, podkreślić należy, iż w tym przypadku nie mają
zastosowania normy z obowiązującego w dacie zdarzenia art. 442 k.c., gdyż przed dniem wejścia w życie ustawy
nowelizującej tj. 10 sierpnia 2007 r., szkoda jeszcze się nie ujawniła i powódka dowiedziała się o niej dopiero w marcu
2010 r., a zatem należy w tym przypadku zastosować przepisy art. 4421 k.c.
Konstatacja taka wynika z faktu, że sam upływ terminu przedawnienia nie wywołuje skutku prawnego. Stwarza
on tylko możliwość podniesienia przez pozwanego zarzutu przedawnienia (art. 117 § 2 k.c.). Zarzut taki może
być zaś postawiony tylko wobec istniejącego (wymagalnego) roszczenia. Dopóki nie istnieje roszczenie (nie jest
ono wymagalne, gdyż nie ujawnił się uszczerbek na zdrowiu oznaczający powstanie szkody na osobie), dopóty
odpowiedzialny za szkodę nie może podnieść zarzutu przedawnienia.
Uwzględniając powyższe, należy stwierdzić, iż roszczenie powódki nie mogło ulec przedawnieniu na gruncie obecnie
obowiązującego art. 4421 k.c., jako że w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się
wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym powódka dowiedziała się o szkodzie i o osobie obowiązanej do
jej naprawienia, a zatem w tym przypadku początek terminu trzyletniego należy liczyć od marca 2010 r., kiedy to, po
wykonaniu badań laboratoryjnych krwi w SP ZOZ w K., powódka dowiedziała się o zaistnieniu szkody. Przyjmując
zatem trzyletni termin przedawnienia od daty dowiedzenia się o zaistnieniu szkody przedawnienie nastąpiłoby w
marcu 2013 r., jednakże pozew w niniejszej sprawie został wniesiony w dniu 21 grudnia 2011 r., co skutecznie przerwało
bieg terminu przedawnienia.
Niezależnie od powyższych rozważań, w razie nie podzielenia powyższego poglądu, gdyby stanąć na stanowisku, iż w
tym przypadku ma zastosowanie obowiązujący w dacie zdarzenia art. 442 k.c., w ocenie sądu, uwzględnieniu zarzutu
przedawnienia sprzeciwiałby się art. 5 k.c.
W myśl obowiązującego wówczas art. 442 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem
niedozwolonym ulegało przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o
szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże w każdym wypadku roszczenie przedawniało się z
upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę.
Przy przyjęciu tego przepisu nie byłoby wątpliwości, iż zostałby uchybiony 10-letni termin liczony od daty zaistnienia
zdarzenia wywołującego szkodę, jednakże z drugiej strony nie można stawiać powódce żadnego zarzutu, iż dopuściła
do uchybienia tego terminu jako, że nie wiedziała ona nawet o zaistnieniu szkody i zdarzeniu wywołującym szkodę
aż do marca 2010 r. W przypadku uwzględnienia zarzutu przedawnienia powódka zostałaby pozbawiona możliwości
dochodzenia swoich roszczeń, a taka sytuacja byłaby sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w wyroku z dnia 13 marca 2009 r., w sprawie II CSK 533/08
(opubl. w bazie Lex pod nr 494009) sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w szczególności zaś z zasadą
zapewnienia obywatelowi ochrony prawnej, z której może on rzeczywiście skorzystać, byłoby dopuszczenie sytuacji,
w której nie może się on ubiegać naprawienia bardzo poważnej i pociągającej za sobą liczne konsekwencje szkody na
osobie dlatego, że o poniesionym uszczerbku na zdrowiu, z przyczyn, za które nie ponosi żadnej odpowiedzialności,
dowiedział się zbyt późno.
W uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 17 lutego 2006 r., wpisanej do księgi zasad prawnych, Sąd Najwyższy
stwierdził, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przedawnia się z upływem
dziesięciu lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę ( art. 442 § 1 zdanie 2 k.c.), bez względu na
to, kiedy szkoda powstała lub ujawniła się .
W ocenie sądu, w przypadku zakażenia wirusem żółtaczki zakaźnej szkodą może być zarówno samo zakażenie
wirusem, o ile powoduje niekorzystne dla organizmu zmiany, jak i przede wszystkim wystąpienie choroby wywołanej
zakażeniem. Nie można jednocześnie wykluczyć, że samo zakażenie może przebiegać bezobjawowo lecz także może
nie spowodować żadnej szkody.
Zakażenie powódki początkowo przebiegało bezobjawowo i nie spowodowało żadnej szkody . Przez wiele lat, powódka
nie odczuwała dolegliwości związanych z zakażeniem HCV lub dolegliwości przez nią wskazywane nie były przez
lekarzy łączone z zakażeniem.
Trudno także uznać, że samo zakażenie wirusem wzw jest już zdarzeniem wyrządzającym szkodę, skoro, co jest
sądowi znane notoryjnie z szeregu tego typu spraw, zdarzają się przypadki samoistnego wyeliminowania wirusa,
bez konieczności podjęcia jakiegokolwiek leczenia. Dopiero dolegliwości związane z bezobjawowym nosicielstwem
wskazują na zakażenie, które doprowadziło do szkody, a więc choroby uszkadzającej wątrobę pacjenta. Zauważalne
przez pacjenta objawy można dopiero oceniać w kategoriach zdarzenia wyrządzającego szkodę w rozumieniu art. 442
k.c.
Nadto, w orzecznictwie podkreśla się, że dla oceny, czy podniesiony zarzut przedawnienia nie nosi znamion nadużycia
prawa konieczne jest rozważenie charakteru dochodzonego roszczenia, przyczyn opóźnienia i jego nienadmierności.
W tym znaczeniu inaczej należy oceniać bezczynność w dochodzeniu roszczeń o naprawienie szkody na osobie, będącej
następstwem czynu niedozwolonego, a inaczej, gdy przedmiotem ochrony są inne prawa – obligacyjne, czy rzeczowe.
Doznany uszczerbek na zdrowiu jest dobrem, które zasługuje na wzmożoną ochronę w porównaniu z innymi dobrami,
a przekroczenie ustawowego terminu dla dochodzenia tego typu roszczeń usprawiedliwia często specyficzny przebieg
schorzenia.
Nie ulega wątpliwości, że choroba powódki miała taki właśnie przebieg i charakter. Do zakażenia powódki doszło
w placówce służby zdrowia, za którą odpowiedzialność ponosi strona pozwana na skutek nieprzestrzegania reżimu
sanitarno – epidemiologicznego w trakcie procedur medycznych.
Stan zdrowia powódki, wymagający częstych hospitalizacji dezorganizował i nadal dezorganizuje jej życie w znacznym
zakresie.
Podstawą odpowiedzialności Skarbu Państwa - reprezentowanego w procesie przez Wojewodę (...), z uwagi na datę
ocenianego zdarzenia jest przepis art. 417 §1 k.c, w brzmieniu obowiązującym przed zmianami wprowadzonymi
ustawą z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy – kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw ( Dz. U. z 2004
r. , Nr 162, poz. 1692 ) .
Zgodnie tym przepisem odpowiedzialność powstaje za szkodę wyrządzoną przez funkcjonariusza państwowego przy
wykonywaniu powierzonych mu czynności. Nie budzi wątpliwości, że funkcjonariuszami państwowymi w rozumieniu
powołanego przepisu są zarówno lekarze, jak i pielęgniarki, technicy medyczni, laboranci, czy salowe, a więc każda
osoba pracująca w placówce medycznej niezależnie od charakteru i rodzaju pełnionych funkcji czy wykonywanych
czynności.
Przy ocenie art. 417 k.c. nie można pominąć wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 grudnia 2001 r., Sk. 18/00,
OTK 2001 nr 8, poz. 256.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził w nim, że art. 417 k.c. jest zgodny z art. 77 ust. 1 Konstytucji, jednak zgodność tę
odniósł do określonego rozumienia art. 417 § 1 k.c.
Przepis ten jest zgodny z art. 77 ust. 1 Konstytucji, o ile jest rozumiany w ten sposób, że Skarb Państwa
ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie funkcjonariusza państwowego
przy wykonywaniu powierzonej czynności. Oznacza to, że o ile uznaje się winę funkcjonariusza za przesłankę
odpowiedzialności Skarbu Państwa z art. 417 k.c. za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu powierzonej czynności, to
takie rozumienie przepisu art. 417 § 1 k.c. jest sprzeczne z art. 77 ust. 1 Konstytucji.
Przesłanką odpowiedzialności Skarbu Państwa na podstawie art. 417 § 1 k.c. jest więc tylko bezprawność rozumiana
jako działanie funkcjonariusza niezgodne z prawem, a nie wina funkcjonariusza państwowego.
W związku z tym, że działanie, wskazane przez powódkę jako wywołujące szkodę miało miejsce przed wydaniem
powołanego wyroku, powstaje problem, czy przedstawiona w tym wyroku wykładnia art. 417 k.c. może mieć znaczenie
w rozpoznawanej sprawie.
W związku z tą kwestią należy zwrócić uwagę, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego dominuje pogląd, zgodnie z
którym przepis uznany za niezgodny z Konstytucją nie może być zastosowany do oceny skutków prawnych zdarzeń,
które miały miejsce jeszcze przed wejściem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w życie . Wyrok Trybunału ma
charakter deklaratoryjny, a to oznacza, że stwierdzona nim niezgodność z Konstytucją istnieje ex tunc, to jest od daty
uchwalenia ustawy, zawierającej ten przepis (por. m. in. wyroki SN z 10.XI.1999 r. CKN 204/98, OSNC 2000, nr 5, poz.
94, 16.XII.1999 r. II CKN 632/98, nie publ., z 7.XII.2000 r. III 27/00, OSNAPiUS 2001, nr 10, poz. 331). Konsekwencją
takiego stanowiska jest kompetencja sądu do odmowy zastosowania w konkretnej sprawie normy niezgodnej z
Konstytucją. Jak wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego, art. 417 k.c. nie jest niezgodny z Konstytucją wtedy,
gdy jest rozumiany w sposób w tym wyroku przedstawiony. Należy zatem odejść od kwestii winy funkcjonariusza
państwowego, gdyby bowiem ta przesłanka miała stanowić o odpowiedzialności Skarbu Państwa, to przepis musiałby
być uznany za niezgodny z Konstytucją, i to ze skutkiem ex tunc. Wykładnia art. 417 k.c., ze skutkiem ex tunc, ogranicza
się w tej sytuacji do kwestii działania zgodnego z prawem.
Oceniając tę kwestię należy mieć natomiast na uwadze treść art. 355 k.c.
Zgodnie z przyjętym w orzecznictwie i doktrynie poglądem zakład leczniczy jest zobowiązany do dołożenia należytej
staranności w celu ochrony pacjentów przed niebezpieczeństwem zakażenia chorobą zakaźną czy skutkami z niej
płynącymi .
Jeżeli naruszenie tego obowiązku powoduje zwiększenie ryzyka infekcji i z tym właśnie ryzykiem łączy się choroba
zakaźna pacjenta, zakład leczniczy ponosi odpowiedzialność za doznaną przez pacjenta szkodę, chyba że przeprowadzi
dowód, iż szkoda ta jest następstwem innych okoliczności .
Konieczność zachowania należytej staranności to między innymi obowiązek szczególnej troski o sprzęt operacyjny,
tak by jego użycie nie zagrażało ani życiu ani zdrowiu pacjentów / por. wyrok S.N. z dnia 11 maja 1983 roku , IV CR
118/83, opubl. w OSNCP z 1983, z.12, poz. 201/.
Na podstawie analizy orzecznictwa dotyczącego zakażeń szpitalnych można uznać, że przy ustalaniu bezprawności
istnieje możliwość stosowania domniemań faktycznych /art. 231 k.p.c./.
Dla powstania odpowiedzialności na podstawie powołanych wyżej przepisów konieczne jest nadto ustalenie
wyrządzenia szkody oraz normalnego związku przyczynowego pomiędzy działaniem lub zaniechaniem, a powstałą
szkodą .
W niniejszej sprawie wymienione przesłanki odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa zostały spełnione .
Z dokonanych ustaleń faktycznych wynika, że do zakażenia powódki HCV doszło wiele lat temu .
Opinia biegłego sądowego d.s. chorób zakaźnych A. B. wskazuje, że najbardziej prawdopodobnym ( graniczącym z
pewnością ) miejscem zakażenia powódki wzw C był Szpital im. (...) w Ł. . Z uwagi na zakres zabiegów wykonywanych
u powódki w tym szpitalu, a także rodzaj badań czy przeprowadzanych zabiegów prawdopodobieństwo zakażenia
powódki właśnie w tym miejscu było najwyższe.
U powódki po raz pierwszy stwierdzono przeciwciała anty HCV podczas badania w marcu 2010 r. Trudno jednak
jest ustalić konkretną datę, kiedy doszło do jej zakażenia, aczkolwiek nie ma wątpliwości, że doszło do niego podczas
jednego z jej pobytów w tym szpitalu w latach 1989 i 1994 r. U powódki nie było możliwości, aby doszło do zakażenia
w środowisku domowym drogą horyzontalną. U jedynego domownika – męża powódki nie wykryto obecności
przeciwciał anty HCV. Nie ma także podstaw do rozpatrywania zakażenia powódki drogą seksualną czy podczas
porodu od zakażonej matki, chociażby ze względu na jej wiek. Powódka nigdy nie była skaleczona u fryzjera, nie
korzysta z usług kosmetycznych, nie ma zatem możliwości, aby tam doszło do jej zakażenia. Powódka korzystała z
pomocy innych jednostek medycznych, lecz miało to miejsce w późniejszym czasie, kiedy to po zaistniałych u niej
dolegliwościach można domniemywać, iż była już osobą zakażoną, a pobyty te jednocześnie stanowiły mniejsze ryzyko
narażenia na zakażenie niż czynniki związane z pobytami w Szpitalu im. (...) w Ł..
Nie może ulegać wątpliwości, że osoby uczestniczące w procesie leczenia z racji specjalistycznego wykształcenia winny
znać obowiązujące w tym zakresie normy i mieć świadomość konsekwencji, z jakimi wiąże się ich naruszanie. Dlatego
też ewentualne odstępstwa od reżimu postępowania, stwarzające niebezpieczeństwo oraz możliwość pogorszenia się
stanu zdrowia pacjentów ocenić należy jako rodzące odpowiedzialność na podstawie powołanego wcześniej przepisu .
Z tych względów Sąd uznał, że spełnione zostały przesłanki konieczne dla przypisania Skarbowi Państwa
odpowiedzialności za szkodę jakiej niewątpliwie doznała powódka.
Powódka dochodziła w niniejszej sprawie od strony pozwanej zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Podstawę jego zasądzenia stanowi przepis art. 445 §1 k.c. w zw. z art. 444 §1 k.c.
Zadośćuczynienie jest formą rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresem
wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te które mogą powstać w przyszłości.
Ma ono charakter całościowy i winno stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość. Wielkość zadośćuczynienia
zależy od oceny całokształtu okoliczności sprawy w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości
czy nieodwracalnego charakteru. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być
uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku.
Dokonując oceny w tym zakresie Sąd wziął pod uwagę, że powódka została zarażona wirusem HCV wiele lat temu, co
stanowiło dla niej gwałtowne pogorszenie jej stanu zdrowia przede wszystkim dermatologicznego, co przez wiele lat
nie było u niej właściwie zdiagnozowane, a podejmowane leczenie było bezskuteczne.
Powódka doznawała dodatkowych cierpień związanych z kłopotami z cerą na twarzy, jej zaczerwienieniem, pieczeniem
i swędzeniem. Kiedy powódka dowiedziała się o zakażeniu musiała stosować zaostrzone procedury higieniczne, aby
nie doszło do zakażenia jej najbliższych, musiała także zastosować odpowiednią dietę.
Nie bez znaczenia dla ustalonej wielkości zadośćuczynienia mają doznane przez nią cierpienia podczas leczenie
interferonem. Powódka bardzo źle znosiła tą terapię, która trwała ponad rok. Była osłabiona, doznawała omdleń, bała
się sama wychodzić z domu. Obawiała się, że nie będzie wstanie wejść z powrotem na IV piętro. Odczuwała zaburzenia
psychiczne i osłabione poczucie własnych możliwości działania.
Wpływ na wysokość należnego powódce zadośćuczynienia ma także stwierdzony uszczerbek na zdrowiu, który został
określony przez biegłego na 20%.
Dlatego też sąd biorąc wszystkie te okoliczności pod uwagę uznał, że w okolicznościach rozpoznawanej sprawy
odpowiednią dla powódki kwotą zadośćuczynienia, adekwatną do rozmiaru doznanej krzywdy będzie kwota 50.000 zł.
W pozostałym zakresie żądanie powódki w tej części podlegało oddaleniu jako wygórowane. Jak wynika bowiem
z aktualnych badań powódka aktualnie jest wyleczona. Przeprowadzone u niej badania wskazują na skuteczność
leczenia skojarzonego oraz eliminację wirusa z organizmu.
Od osoby odpowiedzialnej za szkodę poszkodowany, co prawda, winien otrzymać sumę pieniężną, w danych
okolicznościach, odpowiednią tak, aby mógł za jej pomocą zatrzeć lub złagodzić poczucie krzywdy i odzyskać
równowagę psychiczną. Nie ma natomiast podstaw do uwzględnienia żądania w takiej wysokości, by przyznana kwota
stanowiła ponadto, ze względu na swoją wysokość represję majątkową (uchwała pełnego składu Izby Cywilnej SN z
dnia 8 grudnia 1973 r.; OSNCP z 1974 r., poz. 145).
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.p.c., mając na uwadze żądanie strony powodowej i datę doręczenia
stronie pozwanej odpisu pozwu.
Zgodnie z przepisem art. 444 §2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy
zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać
od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.
Renta z tytułu zwiększenia się potrzeb poszkodowanego dotyczy sytuacji, gdy w wyniku doznanej szkody istnieje
konieczność ponoszenia wyższych kosztów utrzymania w zakresie usprawiedliwionych potrzeb w porównaniu do
stanu sprzed wyrządzenia szkody. Tu wyrównuje się koszty stałej opieki pielęgniarskiej, odpowiedniego wyżywienia,
koszty stałych konsultacji medycznych i lekarstw. Przyznanie renty z tego tytułu nie jest uzależnione od wykazania, że
poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki.
W świetle zgromadzonego materiału dowodowego oczywistym jest, że w związku z zakażeniem potrzeby powódki
uległy zwiększeniu w okresie podjętego leczenia hepatologicznego.
Z dokonanych ustaleń faktycznych wynika w sposób nie budzący wątpliwości, iż zwiększone potrzeby powódki
obejmują koszty zakupu leków, wizyt lekarskich oraz diety czy opieki podczas gorszego samopoczucia powódki
związanego z podjęciem terapii interferonem, a także w okresie hospitalizacji.
Miesięczny koszt leków osłaniających wątrobę, stosowanych przez powódkę (sylimarol) wynosił ok. 30 zł, nadto Sąd
uwzględnił, że powódka okresowo wymagała przynajmniej asekuracji w niektórych czynnościach życia codziennego,
przede wszystkim związanych z koniecznością opuszczenia mieszkania. Kolejny wydatek wiązał się z koniecznością
stosowania lekkostrawnej diety, przy czym w tym zakresie sąd uwzględnił jedynie okoliczność odrębnego gotowania
mając na uwadze, że obecnie dieta taka jest uznawana już nie za wyjątkową, a taką, która winna być stosowana przez
każdego racjonalnie odżywającego się człowieka, zwłaszcza obarczonego innymi schorzeniami.
Mając to na uwadze sąd uznał, że zwiększone potrzeby powódki wyniosły 150 zł miesięcznie.
Potrzeby te istniały od dnia, kiedy powódka dowiedziała się o zakażeniu do daty całkowitego wyleczenia w dniu 22
lipca 2013 r. Uwzględniając jednak żądanie powódki w tym zakresie oraz datę wytoczenia powództwa, Sąd przyznał
jej rentę na zwiększone potrzeby od grudnia 2011 r. do dnia 22 lipca 2013 r.
W pozostałym zakresie ponad kwotę 150 zł żądanie powódki Sąd uznał za nieuzasadnione oraz nieudowodnione .
Powódka, pomimo ciążącego na niej obowiązku z art. 6 k.c., nie wykazała, iż jej potrzeby zwiększyły się ponad
zasądzoną kwotę 150 zł miesięcznie we wskazanym okresie, a tym bardziej nie udowodniła, aby po całkowitym
wyleczeniu potrzeby te istniały nadal.
Odsetki od renty na zwiększone potrzeby w przypadku uchybienia terminowi płatności którekolwiek z rat, Sąd zasądził
na podstawie art. 481 §1 k.c.
Sąd oddalił wniosek strony powodowej o ustalenie, na podstawie art. 189 k.p.c., odpowiedzialności pozwanego
na przyszłość za następstwa zakażenia, jakie mogą ujawnić się w przyszłości z uwagi na fakt, że powódka została
całkowicie wyleczona i nie można przyjąć istnienia u niej interesu prawnego w ustaleniu odpowiedzialności strony
pozwanej.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. przyjmując, że powódka wygrała proces w połowie.
Po połowie też każda ze stron powinna ponosić koszty postępowania, na które złożyły się opłata od pozwu oraz koszt
opinii biegłych.
Uwzględniając zasadę z art. 94 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz.U. z 2010 r., Nr 90,
poz. 594 ze zm.) Sąd nakazał ściągnąć od Skarbu Państwa Wojewody (...) jedynie kwotę 605 zł tytułem nieuiszczonych
wydatków od uwzględnionej części powództwa.
Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej z urzędu Sąd ustalił w oparciu o przepis § 19,20,21 w zw. z § 6 pkt.
6 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności
adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst
jednolity Dz. U. z 2013 r., poz. 461), polecając wypłacić je w części ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi, w
części zaś w jakiej powódka wygrała proces zasądzając od strony pozwanej .
Na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd nie obciążył powódki kosztami procesu od oddalonej części powództwa, mając na
uwadze jej trudną sytuację życiową wynikającą z dolegliwości zdrowotnych i kłopotów finansowo – majątkowych,
będących podstawą zwolnienia jej od kosztów sądowych w całości.

Podobne dokumenty