Podróże do Kalabrii
Transkrypt
Podróże do Kalabrii
Podróże do Kalabrii Jest to kraina położona na Półwyspie Apenińskim, na samym czubku „włoskiego buta”, nad Morzem Tyrreńskim od zachodu i Morzem Jońskim od wschodu i południa. Administracyjnie to jeden z 20 regionów Włoch (takich naszych województw). Kojarzy się np. z letnimi upałami, szerokimi piaszczysto-żwirowymi plażami, ale często również stromymi klifami i małymi zatoczkami. Poza tym, z bliskością morza i gór, cytrusami, melonami, frutti di mare, ostrą papryką, mafią kalabryjską i pewnie jeszcze z wieloma innymi cechami w zależności od indywidualnego spojrzenia na ten piękny kawałek Europy. Ja wspominam również jaszczurki, słoną wodę, piasek, który parzy, pyszną szynkę, krojoną w bardzo cienkie plasterki, z której nie wycieknie ani kropla wody, tanią i bardzo smaczną pizzę, lazanie, różowo-białokarminowo kwitnące oleandry, smukłe cyprysy, małe miasteczka o średniowiecznym układzie domów, wąskich przejść i uliczek w swoim centrum (centro storico), usytuowanymi wysoko na wzniesieniach, z przepięknymi widokami na morze i góry itd., itd. Dotrzeć tam można różnymi środkami lokomocji: samolotem bezpośrednio do Lamezi Terme lub z przesiadką w Rzymie, pociągiem, autobusem lub autem. Wybrzeże Morza Tyrreńskiego z okien samolotu Do Kalabrii można pojechać również autem np. przez Słowację (Czechy), Austrię i całe Włochy. Podróż dla wytrwałych ale drogę upiększają piękne krajobrazy jak np. ten na poniższym zdjęciu. Bajkowa Austria Podróż przez Włochy do Kalabrii jest długa i wymaga również noclegu. Willa- hotel w miejscowości Mirano k. Wenecji Kalabria jest jednym z najbiedniejszych regionów Włoch. Bezrobocie sięga tu 18% a w niektórych prowincjach dochodzi do 25%. Rolnictwo kalabryjskie zajmuje się uprawą cytrusów, oliwek, winorośli, hodowlą bydła i owiec. Funkcjonuje tu przemysł stoczniowy, chemiczny, metalurgiczny. Turystyka jest w fazie rozwoju, jak dotąd raczej słabo rozwinięta. Ale to ma też swoje dobre strony. Na plaży można znaleźć miejsce bez obawy, że nadepnie się sąsiada. Plaża w Cirelli z czuwającym salvataggio Włosi to ludzie pogodni, przyjaźnie nastawieni do turystów. Zauważyłam, że dość swobodnie traktują przepisy ruchu drogowego. Często można zobaczyć następujący obrazek: dwa samochody zmierzające w przeciwnych kierunkach, zatrzymane na środku drogi, a kierowcy gawędzą, za samochodami sznureczki aut. Często Włochów przedstawia się jako ludzi kłótliwych. Ja tego nie zauważyłam. Czułam się tam bezpiecznie. Wieczorne spacery były przyjemnością. Przejechaliśmy szmat Europy i dopiero w Polsce zobaczyliśmy podpitych ludzi na ulicy, z butelkami piwa w ręku. Niestety. Włosi dużo piją wina, piwa, ale nie upijają się. Inne spostrzeżenie: Kalabryjczycy nie zwracają uwagi na kosze na śmieci. Jest ich co prawda niewiele, ale przeważnie puste. Papiery i inne śmieci wyrzucają tam, gdzie stoją. Język włoski jest przyjemny dla ucha i chyba łatwy do nauczenia się. Warto poznać podstawowe zwroty, bo Włosi niechętnie posługują się językiem obcym (np. angielskim), a są czuli na pozdrowienia. Rano buongiorno, po sjeście - buona sera. I to przy każdym spotkaniu. Sjesta rozpoczyna się ok. 13.00. a kończy około 16.00. Większość sklepów jest wtedy zamykana. Puste i łatwo przejezdne ulice. Inaczej niż w Polsce o tej porze. Wspomnień i refleksji z Kalabrii mam dużo, ale najlepiej zobrazują je poniższe zdjęcia Opuncje w Kalabrii